Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Bogato ilustrowany "Atlas Tolkienowski" to niezbędne kompendium wiedzy zarówno dla początkującego miłośnika Tolkiena, jak i dla każdego, kto chce sobie przypomnieć i usystematyzować wiedzę na temat świata wykreowanego w Hobbicie i Władcy Pierścieni. W książce pdf Davida Daya znajdziemy tablice chronologiczne, zestawiające najistotniejsze wydarzenia z historii Śródziemia i Nieśmiertelnych Krajów czy rozmaitych królestw a także wojen, barwne mapy ukazujące poszczególne etapy tworzenia Ardy, tablice genealogiczne ras, a także wizualizacje flory Tolkienowskiego świata. Poszczególne wydarzenia, postacie i miejsca są opisywane w zwięzłych notkach, ozdobionych ilustracjami licznych autorów, słynnych z wcześniejszej publikacji Davida Daya, "Bestiariusza Tolkienowskiego". Przewodnik jest podzielony na osiem rozdziałów, traktujących o stworzeniu Ardy, o Nieśmiertelnych Krajach, o Śródziemiu, o królestwach Beleriandu w Pierwszej Erze, o imperium Númenoru w Drugiej Erze, o królestwach Dúnedainów w Trzeciej Erze, o wyprawie do Samotnej Góry i o wyprawie z Jedynym Pierścieniem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Atlas Tolkienowski |
Autor: | Day David |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Wydawnictwo Zysk i S-ka ostatnio rozpieszcza czytelników cudownie wydanymi i bogato ilustrowanymi wydaniami ebooków Tolkiena i około-tolkienowskich. Jedna z nich – Atlas Tolkienowski – autorstwa Davida Daya powstała jako geograficzny i chronologiczny przewodnik po świecie Hobbita i Władcy Pierścieni. Sięgając po wszelkiego rodzaju atlasy i kompendia wiedzy na temat fikcyjnych światów istnieje spore ryzyko iż są to pozycje od fanów, dla fanów, od których większość czytelników odbije się, przytłoczona nagromadzeniem wiedzy, szczegółów i faktów, których mogą najzwyczajniej nie kojarzyć, po chociażby jednorazowej lekturze książek, których one dotyczą. W przypadku Atlasu Tolkienowskiego jest zgoła inaczej. Książka ebook dedykowana jest dla osób, które chcą zagłębić się w stworzony przez Tolkiena świat, jednocześnie nie wymagając od nich nawet lektury Hobbita czy Władcy Pierścieni. Równie nieźle lekturę Atlasu można zacząć po obejrzeniu filmów powstałych na podstawie wspomnianych wyżej tytułów. Nie oznacza to też, że Ci którzy mają nieco szerszą wiedzę na temat świata Śródziemia i nie tylko, nie znajdą tu nic dla siebie. Książka ebook ma także służyć za pomoc dla wszystkich tych, którzy poczują się zagubieni w trakcie lektury Silmarillionu. Atlas Tolkienowski dzieli się na sześć rozdziałów, które prowadzą czytelnika przez kolejne ery stworzonego przez Tolkiena świata – od początków jego powstania, aż po odejście powierników pierścieni, kończące trylogię Władca Pierścieni. Jak wspomniałam na wstępie, książka ebook skupia się na ujęciu geograficznych i chronologicznych zmian jakie zachodziły między poszczególnymi ebookami Tolkiena. Bogactwo stworzonego przez autora świata nie jednego potrafi przyprawić o zawrót głowy, więc w razie zagubienia, lektura Atlasu powinna pomóc odnaleźć się każdemu. Sięgając po Atlas należy mieć na uwadze, iż nie stanowi on streszczenia ebooków Tolkiena, ale zestaw ciekawostek na temat miejsc, w których rozgrywa się ich akcja. Zapoznania się z Atlasem nie zepsuje więc nikomu lektury, czy to Hobbita, Władcy Pierścieni, czy Silmarillionu. Za to pozwoli odnaleźć się i lepiej zrozumieć zmiany jakie zachodziły na przestrzeni wieków w tym fantastycznym świecie. Atlas Tolkienowski proponuje również coś, co powinno zainteresować nawet tych, którzy nie potrzebują żadnych przewodników po świecie Tolkiena – zestaw nad osiemdziesięciu ilustracji autorstwa najbardziej utalentowanych ilustratorów ostatniego czterdziestolecia. Wcześniej ilustracje te zdobiły inne książki poświęcone twórczości Tolkiena, a teraz zostały zebrane w jednym miejscu. Dodatkowo wewnątrz książki umieszczone zostały liczne mapy, tablice chronologiczne i genealogiczne, które dodatkowo pozwalają czytelnikowi na wizualizacje opisanych miejsc i wydarzeń. Trzeba przyznać, że zestaw ten robi ogromne wrażenie. W dodatku wszystko to – treść i ilustracje – doczekały się pięknego wydania w twardej oprawie, z obwolutą. Taką książkę aż przyjemnie postawić na półkę. Niezależnie od tego, czy zdecydujecie się na zakup Atlasu Tolkienowskiego ze względu na zawartą w nim wiedzę, czy również dla zebranych w nim ilustracji, będzie to niezły zakup. Książka ebook cieszy oko i z pewnością wzbogaci ona biblioteczkę nie jednego czytelnika. Sama z czystą przyjemnością odkładam ją na półkę, a i z pewnością nie raz będę ją z niej ściągać.
Atlas Tolkienowski to prawdziwa gratka dla wielbicieli J. R. R. Tolkiena. Fascynacja dziełami autora rośnie i inspiruję pisarzy, artystów i filmowców. Spisane z dużym rozmachem powieści, chwilami potrafią przytłoczyć swoim ogromem i w takich przypadkach atlas będzie doskonałym uzupełnieniem. Książka ebook z całą pewnością nie jest streszczeniem, lecz przewodnikiem po rozległym Śródziemiu i Nieśmiertelnych Krajach. Atlas podzielony jest na osiem epizodów i tekstu nie ma za wiele, jednak twórca w łatwy i zrozumiały sposób opowiada o bohaterach i ich przygodach, a przy tym nie zdradza za wiele. Tolkien stworzył przeogromny świat, który skrywa dużo tajemnic, a David Day ułatwia znalezienie się w tym gąszczu bohaterów, ras i miejsc. Wielki plus za kolorowe mapy, ponieważ dzięki nim z łatwością umiejscowiłam niektóre wydarzenia, które do tej pory były dla mnie niejasne. Wykresy z podziałem ras i flory to następny strzał w dziesiątkę! Łatwe i czytelne, a jak dużo ułatwiają. Atlas jest dla mnie wartościowym dodatkiem, nie tylko ze względu na treść. „Atlas Tolkienowski” to cudowny album i jest to najlepiej wydana książka ebook w mojej biblioteczce! Strony, na których jest tekst, są lekko żółte i przypominają stary papier. Okładka twarda i choć obwoluta nie skradła mojego serca, to skrywa piękną, zieloną i elegancką oprawę. Ilustracje to prawdziwy majstersztyk. W jednym miejscu zebrano dzieła najbardziej utalentowanych ilustratorów literatury fantastycznej z ostatnich czterdziestu lat. Jest na czym oko zawieść. Piękne, barwne i szczegółowe obrazy zachwycały mnie od pierwszej strony. Ilustracje Melvina Granta i Sama Hadleya są moimi ulubionymi, po prostu robią duże wrażenie i chce się tylko powiedzieć – WOW! Szkoda, że dzieła nie są podpisane i trzeba szukać twórców na końcu atlasu. „Atlas Tolkienowski” mogę polecić czytelnikom, którzy pragną zgłębić Śródziemie i poszukują przewodnikach po tych bezkresnych ziemiach. 8/10
Tak to jest już na tym świecie, że każdy z nas lubi rzeczy ładne. Ta zasada dotyczy też mężczyzn, a jako ich przedstawiciel muszę wam dzisiaj koniecznie przedstawić coś naprawdę ładnego :). Żeby jednak w pełni docenić omawiany dzisiaj "Atlas Tolkienowski", trzeba jak mówi sam tytuł, być zapoznanym z dziełami prekursora i mistrza literatury fantasy czyli "Silmarillionem", "Hobbitem" i "Władcą Pierścieni". Na wymienionym powyżej dorobku Tolkiena opiera się w znacznej mierze twórczość Davida Daya, czyli autora "Atlasu Tolkienowskiego". Od wielu lat przybliża on czytelnikom sylwetkę pisarza a także świata przez Niego wykreowanego. W Polsce słynny jest m. in. dzięki "Bestiariuszowi Tolkienowskiemu". Już okładka, przede wszystkim ta ukryta pod obwolutą, zapowiada nam, że będzie na czym zawiesić oko. I tak jest w rzeczywistości. A to przede wszystkim dzięki ilustracjom, które zajmują blisko 1/3 książki. Nie jestem nowicjuszem jeśli chodzi o Tolkiena, lecz dużo umieszczonych tu obrazów i grafik było mi obcych. Tak czy inaczej już po pobieżnym przekartkowaniu widać, że pod tym wobec rządzi przepych i bogactwo. Prócz "obrazków", które jakby nie było powinny być i są jedynie dodatkiem, mamy inne ważne dla atlasu elementy. A są to: mapy krainy Ardy zmieniającej się na przestrzeni kolejnych er, tablice z chronologią wydarzeń, grafy wyjaśniające rodowód i podział poszczególnych ras a także to co najistotniejsze czyli opisy wydarzeń, postaci i miejsc. Ponad tabelami, grafami nie będę się rozwodził, ponieważ są bardzo czytelne, zwięzłe i po prostu potrzebne, ponieważ dotyczą ważnych fragmentów omawianego świata. Tak samo jak mapy które dodatkowo są miłymi dla oka ilustracjami. Czystego tekstu natomiast, jak już pewnie się domyślacie, nie ma zbyt dużo. Omawiane hasła bardziej przypominają przewodnik czy małe kompendium wiedzy niż encyklopedię. Oczywiście dla świeżo co wchodzących w świat, wiedza ta i tak będzie miejscami przytłaczająca, lecz w trakcie lektury trudnego do przeczytania "Silmarilliona" posłuży jako idealny przewodnik. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do wyboru haseł. Poszczególne wydarzenia, postacie itp. opisane są zgodnie z chronologią, w sposób bardzo przejrzysty i zrozumiały. Całość stanowi świetną ściągę dla osób, które chciałyby sobie świat Tolkiena przypomnieć, a z drugiej strony nie stanowi zagrożenia dla żółtodziobów, bo nie poznamy tu żadnych rozstrzygnięć fabularnych. Jedynie szkoda, że nie ma tego wszystkiego jeszcze więcej :) "Atlas Tolkienowski" dla starych wyjadaczy będzie chyba stanowić przede wszystkim bardzo ładny łup i półkowe trofeum wśród innych tolkienowskich lektur. Wiele większy pożytek z książki będą miały osoby które jeszcze nie poznały krainy Ardy albo są w trakcie jej poznawania. Takim osobom atlas zalecam z czystym sumieniem. Żałuję tylko, że nie zdążyłem z tą rekomendacją przed świętami :) Pozdrawiam T.
Tak to jest już na tym świecie, że każdy z nas lubi rzeczy ładne. Ta zasada dotyczy też mężczyzn, a jako ich przedstawiciel muszę wam dzisiaj koniecznie przedstawić coś naprawdę ładnego :). Żeby jednak w pełni docenić omawiany dzisiaj "Atlas Tolkienowski", trzeba jak mówi sam tytuł, być zapoznanym z dziełami prekursora i mistrza literatury fantasy czyli "Silmarillionem", "Hobbitem" i "Władcą Pierścieni". Na wymienionym powyżej dorobku Tolkiena opiera się w znacznej mierze twórczość Davida Daya, czyli autora "Atlasu Tolkienowskiego". Od wielu lat przybliża on czytelnikom sylwetkę pisarza a także świata przez Niego wykreowanego. W Polsce słynny jest m. in. dzięki "Bestiariuszowi Tolkienowskiemu". Już okładka, przede wszystkim ta ukryta pod obwolutą, zapowiada nam, że będzie na czym zawiesić oko. I tak jest w rzeczywistości. A to przede wszystkim dzięki ilustracjom, które zajmują blisko 1/3 książki. Nie jestem nowicjuszem jeśli chodzi o Tolkiena, lecz dużo umieszczonych tu obrazów i grafik było mi obcych. Tak czy inaczej już po pobieżnym przekartkowaniu widać, że pod tym wobec rządzi przepych i bogactwo. Prócz "obrazków", które jakby nie było powinny być i są jedynie dodatkiem, mamy inne ważne dla atlasu elementy. A są to: mapy krainy Ardy zmieniającej się na przestrzeni kolejnych er, tablice z chronologią wydarzeń, grafy wyjaśniające rodowód i podział poszczególnych ras a także to co najistotniejsze czyli opisy wydarzeń, postaci i miejsc. Ponad tabelami, grafami nie będę się rozwodził, ponieważ są bardzo czytelne, zwięzłe i po prostu potrzebne, ponieważ dotyczą ważnych fragmentów omawianego świata. Tak samo jak mapy które dodatkowo są miłymi dla oka ilustracjami. Czystego tekstu natomiast, jak już pewnie się domyślacie, nie ma zbyt dużo. Omawiane hasła bardziej przypominają przewodnik czy małe kompendium wiedzy niż encyklopedię. Oczywiście dla świeżo co wchodzących w świat, wiedza ta i tak będzie miejscami przytłaczająca, lecz w trakcie lektury trudnego do przeczytania "Silmarilliona" posłuży jako idealny przewodnik. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do wyboru haseł. Poszczególne wydarzenia, postacie itp. opisane są zgodnie z chronologią, w sposób bardzo przejrzysty i zrozumiały. Całość stanowi świetną ściągę dla osób, które chciałyby sobie świat Tolkiena przypomnieć, a z drugiej strony nie stanowi zagrożenia dla żółtodziobów, bo nie poznamy tu żadnych rozstrzygnięć fabularnych. Jedynie szkoda, że nie ma tego wszystkiego jeszcze więcej :) "Atlas Tolkienowski" dla starych wyjadaczy będzie chyba stanowić przede wszystkim bardzo ładny łup i półkowe trofeum wśród innych tolkienowskich lektur. Wiele większy pożytek z książki będą miały osoby które jeszcze nie poznały krainy Ardy albo są w trakcie jej poznawania. Takim osobom atlas zalecam z czystym sumieniem. Żałuję tylko, że nie zdążyłem z tą rekomendacją przed świętami :) Pozdrawiam T.
Prawidłowa książka, lecz niestety nic poza tym. Największy atut to jakość wydania(twarda okładka, ilustacje), lecz jeśli chodzi o treść to, nawet dla średnio-zaawansowanych fanów Tolkiena, jest dość ubogo. Rozumiem, że nie poświęca się tu zbyt dużo miejsca postaciom, ponieważ to altas, lecz raptem pół storny na opis Samotnej Góry, czy Khazad-dum - słabo. Brakuje zebranej pod jednym hasłem przkrojowej historii miejsca z datami. Jestem trochę rozczarowana tą pozycją, liczyłam na więcej.
Śródziemie, stworzone przez J.R.R. Tolkiena, posiada niezwykłą i skomplikowaną historię, ze złożoną kosmologią, z mnóstwem miejsc, imion i wydarzeń. Z pewnością nie każdy czytelnik od razu będzie w stanie w pełni zrozumieć tak ogromne i złożone uniwersum. Dlatego z pomocą przychodzi Atlas Tolkienowski. Powstał on jako geograficzny i chronologiczny tutorial dla czytelników Hobbita, Władcy Pierścieni i Silmarilionu, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o Śródziemiu i miejscach, w których toczy się akcja tych powieści. Książka ebook zawiera liczne mapy, tablice chronologiczne i genealogiczne, jak też nad osiemdziesiąt stron kolorowych i barwnych ilustracji, przedstawiających dużo cudownych krajobrazów, potyczek i postaci. Atlas Tolkienowski bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo David Day podszedł do tematu bardzo rzetelnie i wnikliwie. Twórca rozpoczyna własną książkę od stworzenia Ardy, po przedstawienie Śródziemia na przestrzeni czterech er, a kończąc na odejściu Powierników Pierścienia. Dzięki temu osoby, które do tej pory znały tylko Hobbita i Władcę Pierścieni - z filmów, bądź książek, będą miały niepowtarzalną okazję przeczytać jak na przestrzeni lat zmieniało się Śródziemie, jaka jest jego geneza powstania, czy jakie wydarzenia poprzedzają wyprawę Bilbo Bagginsa. Atlas Tolkienowski nie jest jednak streszczeniem wymienionych ebooków i próżno tutaj szukać fabuły tych powieści. Co prawda Atlas przedstawia dość wiele zdarzeń z Hobbita, czy Władcy Pierścieni, lecz nie ma obaw o spojlery, bo skutki zdarzeń i potyczek są przedstawiane tylko wtedy, gdy mają związek z geograficzną ewolucją Ardy. W pozostałych przypadkach przeczytamy dużo ciekawostek, jak i podstawowych informacji dotyczących danego miejsca, postaci, czy wydarzeń, które mają za zadanie lepsze poznania świata, jaki wykreował Tolkien. Książka ebook Davida Day'a ma służyć jako własnego rodzaju kompas podczas odkrywania kolejnych aspektów Śródziemia, aniżeli wyczerpująca temat pozycja dotycząca tego uniwersum. Dlatego najwięcej z lektury Atlasu Tolkienowskiego wyniosą osoby, które dopiero poznają magię i piękno Śródziemia i nie mają jeszcze takiej wiedzy o tym świecie. Dla pozostałych osób będzie on bardziej ciekawostką, aniżeli kompendium, w którym znajdą nowe informacje. Co nie znaczy, że nie jest to pozycja też dla takich czytelników. Nie sposób nie napisać paru słów o wydaniu, które jest po prostu przepiękne! Książka ebook została wydana w twardej oprawie z obwolutą i zawiera kilkadziesiąt kolorowych ilustracji, map a także tablic chronologicznych. Jest to wydanie na bardzo wysokim poziomie i zadbano o dużo najdrobniejszych detali. Pierwszą rzeczą, o jakiej chciałbym wspomnieć są ilustracje, którymi jestem autentycznie zachwycony. Przede wszystkim czuć w nich ducha czasu i niektóre miejsca a także postacie zostały przedstawione dość odmiennie niż ja je sobie wyobrażałem, czy jak zostały przedstawione w ekranizacji Władcy Pierścieni i Hobbita. Dzięki temu są one jeszcze bardziej interesujące, bo jest to niepowtarzalna okazja do poznania jak artyści sprzed wielu lat wyobrażali sobie niektórych bohaterów i miejsca ze Śródziemia. Drugą, niemniej ważną kwestią, są tablice chronologiczne i genealogiczne. Pozwalają lepiej poukładać sobie w głowie kolejność wydarzeń, zorientować się co się działo w międzyczasie innych, kluczowych zdarzeń, jak też poznać jak poszczególne ludy zaludniały Śródziemie. Z pewnością przy kolejnej lekturze ebooków Tolkiena będę zaglądał do Atlasu Tolkienowskiego wielokrotnie, zwłaszcza do wspomnianych tablic. Atlas Tolkienowski jest wyjątkowo bogatą i cudownie ilustrowaną książką, którą z pewnością zachwyci się każdy wielbiciel Śródziemia. Przedstawia ona historię od Stworzenia Ardy, aż po odejście Powierników Pierścienia, przedstawiając dużo miejsc, zdarzeń i postaci, które odegrały niebagatelną rolę w kształtowaniu Śródziemia. Polecam! Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka! hrosskar.blogspot.com
TOLKIEN JAK MALOWANY Wprawdzie Tolkien za własnego życia opublikował właściwie tylko dwie powieści (z czego jedną, Władcę Pierścieni, rozbitą na trzy tomy), jednak ten skromny literacki dorobek wystarczył, by stworzyć światowy fenomen i stać się „ojcem” gatunku fantasy. Obecnie, choć twórca nie żyje już od nad czterech dekad, stale pozostaje jego niekwestionowanym mistrzem, inspirując kolejne pokolenia autorów a także czytelników i ciesząc się niesłabnącą popularnością. Wśród wznowień typowych ebooków Tolkiena i dzieł sygnowanych jego nazwiskiem pojawiła się właśnie także pozycja zatytułowana Atlas Tolkienowski. Czym ona jest, co różni ją od słynnego prawdopodobnie wszystkim fanom prozy angielskiego mistrza Atlasu Śródziemia i co ma do zaoferowania tym, którzy pokochali hobbitów, elfów, krasnoludów i resztę magicznego świata. Atlas – to słowo kojarzy nam się dość jednoznacznie. Geograficzny to zestaw map, anatomiczny jest serią grafik obrazujących ciało człowieka wewnątrz i na zewnątrz . Atlas Śródziemia był połączeniem tego pierwszego typu z wizualizacją przebiegu danych potyczek na konkretnym terytorium, Atlas Tolkienowski to bardziej przewodnik po miejscach, a co za tym idzie – także zdarzeniach zawiązanych z nimi, ukazujący, jak na przestrzeni czasu – od Silmarillionu, przez Hobbita, po Władcę Pierścieni – zmieniło się Śródziemie i Nieśmiertelne Kraje. A nawet sama Arda. Czymże jednak byłby magiczny świat Tolkiena bez zamieszkujących go bohaterów? Także oni pojawiają się na stronach tej pozycji, lecz nie zdradza ona zbyt dużo z treści książek, nadmieniając o co ważniejszych zdarzeniach, jednak bez wnikania w ich szczegóły i bez ukazywania jak potoczyły się dzieje postaci czy poszczególne wątki. Autorowi przyświecał cel stworzenia chronologicznie przedstawionego kompendium wiedzy o świecie wymyślonym, lecz zachęcającego do sięgnięcia po pierwowzór, a nie go zastępującego. I to trzeba zaliczyć mu na plus. In minus jest tutaj jedna rzecz: prostota. Poszczególne hasła i wydarzenia ukazane zostały dość ogólnikowo, w sposób nieskomplikowany i bardzo lekki. To jednak nie jest w tym przypadku rzeczą istotną – David Day, któremu zawdzięczamy choćby Bestiariusz Tolkienowski, skupił się na oddaniu w ręce czytelników swoistego uzupełnienia sagi Tolkiena. W jakim sensie? Graficznym. Bowiem jedna trzecia Atlasu to nic innego jak kolorowe grafiki najróżniejszych artystów. Słynne co prawda z jego wcześniejszych dzieł, lecz dzieł w większości niewydanych w Polsce. David Day był w końcu autorem, który stworzył pierwsze w pełni ilustrowane encyklopedyczne dzieło o Śródziemiu i przez lata rozwijał ten właśnie kierunek, zamawiając u światowej sławy rysowników specjalizujących się w fantasy kolejne grafiki. Atlas jest zwieńczeniem tego procesu, zestawem tych prac, różnorodnych co prawda, lecz ciekawych. Jest tu dużo prostych rzeczy, czasem wręcz komiksowych czy baśniowych, więcej jednak znajdziecie znakomitych, realistycznych ilustracji, wśród których trafia się niejedna perełka. Wszystko to sprawia, że z kompendium wiedzy niniejsza książka ebook staje się idealnym dodatkiem do sagi Tolkiena, oferującym malunki i obrazy, jakich nie znajdziecie w żadnym wydaniu powieści. Lecz na tym nie koniec. Ci spragnieni bardziej encyklopedycznego podejścia znajdą tu opisanych dużo haseł, sporą ilość map, chronologię Śródziemia, drzewa genealogiczne i wiele, dużo innych. I chociaż Atlas jest pozycją nieautoryzowaną, fani Tolkiena z pewnością będą z niego zadowoleni. Szczególnie że został naprawdę idealnie wydany, w twardej oprawie i dodatkowej obwolucie (pod którą kryje się druga odsłona okładki) i bardzo nieźle pokazuje się na półce.
„Atlas Tolkienowski” to pozycja, która powinna zafascynować wielbicieli twórczości J.R.R. Tolkiena a także fanów Śródziemia. Ten wydany wyjątkowo starannie, kolorowy atlas jest prawdziwą gratką dla wielbicieli elfów i krasnoludów. Twórca podjął się zebrania wielu interesujących informacji, których próżno szukać gdzie indziej. David Day umieścił na kartach niniejszej książki, choćby mapę Númenoru a także chronologię zdarzeń stworzonego przez Tolkiena świata. Sprawił tym samym olbrzymią frajdę wielu czytelnikom, którzy teraz będą mogli, dzięki tej pozycji usystematyzować sobie dziejące się na Ardzie burzliwe wydarzenia. David Day zebrał info stworzone przez J.R.R. Tolkiena i umieścił w tej wyjątkowej książce. Przeczytamy w niej, chociażby o wojnach Beleriandu albo poznamy drzewa genealogiczne ludzi a także elfów. Ciężko szukać drugiej takiej pozycji, która zawierałaby taką ilość informacji i dodatkowo była wydana w tak pięknej szacie graficznej. Info zostały chronologicznie przedstawione, co dodatkowo ułatwia znalezienie ciekawych nas informacji. Całość idealnie się sprawdza jako pozycja pomocnicza podczas czytania Silmarillionu, który jest dość niełatwy w odbiorze, ze względu na ilość zawartych informacji. Pozycja ta została wydana na pięknym, kolorowym papierze z wieloma idealnymi grafikami. Zawiera dużo szczegółów i dokładnie oddaje realia Śródziemia, co sprawia, że całość pochłania czytelnika dogłębnie. Dzięki temu atlasowi nawet laik może w pełni zrozumieć i przyswoić sobie olbrzymi i różnorodny świat Ardy. Niniejsza pozycja pokazuje się ciekawie i sprawia, że ta publikacja jest obowiązkowa dla każdego miłośnika twórczości J.R.R. Tolkiena. „Atlas Tolkienowski” jest kompletnym atlasem, który zdumiewa różnorodnością i bogactwem przedstawionej treści. To zupełnie nietuzinkowa pozycja, która pozwala zgłębić się w jeden z najbogatszych światów fantasy, który został dotychczas stworzony. Książka ebook ta jak najbardziej jest warta poznania, w szczególności dla wielbicieli gatunku, jak i samej twórczości Tolkiena. Jest to prawdziwa gratka dla osób, które chcą w jeszcze dokładniejszy sposób zgłębić świat Śródziemia. Serdecznie polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/12/atlas-tolkienowski-david-day.html