Recenzje

• Monika Rozborska

  2018-03-21

  Alice Bassi ma trzydzieści lat, za sobą pięcioletni związek, pracuje w lokalnej telewizji produkującej opery mydlane i teleturnieje. Stale szuka rycerza na białym koniu. Takiego wprost z romantycznych filmów, który będzie miłował po wsze czasy, wykaże się wyrozumiałością dla jej humorów. Jest to historia, którą z całą pewnością można traktować z przymrużeniem oka. Temat astrologii i jej wpływu na ludzkie życie nie jest tutaj stricte poważnie traktowany, dlatego wszyscy, którzy obawiają się w tej książce pdf złych mocy, nakłaniania do życia według tarota itd. nie mają powodów do zmartwień. Astrologia jest tutaj tłem, symbolem, a nawet można by się pokusić o stwierdzenie, że została przedstawiona jako ludzkie pragnienie posiadania wiedzy na temat tego co nas czeka, kto jest dla nas odpowiedni, na kogo powinniśmy uważać, czy odniesiemy w niedalekiej przyszłości sukces, wygramy w loterii... Ludzie chcieliby wiedzieć co ich czeka, aby mogli się na to przygotować i kierować swoim życiem rozsądnie, co jest niemożliwe i nigdy nie będzie. Życie to jedna wielka niespodzianka o czym idealnie przekonała się główna bohaterka. Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach to lekka, przyjemna powieść, która potrafi rozbawić do łez. Główna bohaterka informację o zaręczynach jej byłego chłopaka traktuje jako przysłowiowy gwóźdź do trumny. Alice ma pecha co do facetów. Trafia na samych dupków, którzy poza pociągającym wyglądem nie mają nic innego do zaoferowania. Jednak kobieta nie poddaje się, wierzy w miłość, jest silną osobą, która cierpliwie czeka na własną kolej i swojego księcia na rumaku. Mimo wszystkich nieprzyjemności, które ją spotykają, po części z jej winy - takie są konsekwencje braku asertywności, Alice pozostaje pozytywnie nastawioną do życia kobietą. Zwariowana, zakręcona, lecz pomocna w każdej sytuacji, więc dlaczego nie przyciągnęła do siebie porządnego mężczyzny.. Pech? A może zły układ gwiazd, nieodpowiednia kompatybilność znaków zodiaku, którymi zaczyna kierować się w życiu? Wcześniej nie stosowała takich metod, to Tio, kumpel z pracy, zainteresował ją astrologią. Tylko czy miłość jest zapisana w gwiazdach? One o wszystkim decydują? "(...) Tarzan był niewątpliwie spod znaku Barana. I, o ile nie pragniesz odnaleźć własnego faceta na drzewie albo musieć zaspokajać jego potrzeb trzy razy dziennie, odpuść sobie." Autorka w interesujący sposób ujęła temat pogoni za miłością. Z jednej strony już od maleńkości dziewczynki spotykają się z obrazem rywalizacji o względy chopców. Chłoną teksty z bajek, w których bohaterki, wróżki czy inne stworzonka zwracają dużą uwagę na wygląd, ubrania jako jedno z narzędzi do zdobycia idealnego chłopaka. Gdy już dorosną stawiają czoła komediom romantycznym, w których zawsze widzimy szczęśliwe zakończenie. Wykreowany obraz wysokich, umięśnionych, przystojnych mężczyzn jako tych perfekcyjnych, jedynych, idealnych jest głęboko zakorzeniony w umysłach większości nastolatek, element z nich z tego wyrasta, element niestety nie. Potem spotykają się z obrazem prawdziwego życia, prawdziwych związków, które nie są tak barwne jak na filmach. Spotyka ich zawód, rozczarowanie, niektóre popadają w kompleksy. Gdy koledzy zaręczają się wcześniej niż one stanowi to pretekst do popadania w depresję. A starczy tylko na chwilę się zatrzymać w tej pościgu 'kto pierwszy na ślubnym kobiercu' i pomyśleć, czego tak naprawdę pragniemy od życia, czym dla nas jest miłość, czego (realnego) oczekujemy od potencjalnego partnera. Nic na siłę. Miłość nas znajdzie, gdy przyjdzie na to pora. Czasem warto poczekać i w tym okresie nauczyć się żyć nieźle ze sobą i swobodnie czuć się w swoim towarzystwie. Ponieważ jeśli nie pokochamy siebie, będzie nam ciężko tak prawdziwie pokochać drugą osobę. "Nigdy nie będziesz szczęśliwa, jeśli nie zaryzykujesz. Nie można wejść na szczyt, nie licząc się z tym, że można z niego spaść." Miłosne zawirowania Alice kończą się w sposób dość przewidywalny, jednak historie jakich dostarczyła nam główna bohaterka wszystko wynagradzają. Poza tym czego miałybyśmy się spodziewać? Lektura zdaje się być napisana doskonale dla dziewczyn chcących zrelaksować się, odwrócić myśli od dnia codziennego. Pomimo humoru całej historii, nie jest to prościutka niewymagająca przemyślenia książka. Autorka wykazała się wiedzą na temat astrologii, podeszła do tematu na poważnie, przestrzegając równocześnie czytelników, że w życiu powinniśmy się kierować przede wszystkim swoimi emocjami i sercem.

• Anna Jędrzejewska (Świat Książkowych Recenzji)

  2018-03-21

  Tę a także inne recenzje możecie przeczytać na www.swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com Autor: Sylvia Zucca Tytuł: Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach. Ilość stron: 560 Wydawnictwo: Muza Cena: 39,90 zł "Nie straszne są mi już moje lęki, ponieważ wiem, że tym razem gwiazdy będą się nam jedynie przyglądać." Długo zabierałam się do zrecenzowania tej książki, a przede wszystkim do jej przeczytania. To była najdłużej czytana książka ebook w historii! Zaczęłam czytać ją w święta Bożego Narodzenia, a skończyłam jakoś w tym tygodniu. Alice Bassi to dziewczyna z trzydziestką na karku, pełnokrwista Włoszka a także singielka (oczywiście nie wybierała tego stanu sama). Pracuje w małej stacji telewizyjnej. Po zerwaniu ze swoim ostatnim chłopakiem, który jak się okazało spodziewa się dzidziusia jej koledzy z którą pracowała jej świat się zawala. Przypadkowo poznaje pewnego chłopaka o imieniu Tio, młodego aktora który ma bzika na punkcie astrologii, gdyż uważa że wszystko co robimy (oraz to co nas spotyka) ma znaczenie spod jakiego znaku jesteśmy. Alice na początku sceptycznie podchodzi do całego pomysłu, gdyby nie fakt że Davide, nowe "ciacho" który totalnie zawrócił w głowie Alice chce zaproponować jej stworzenie programu właśnie na podstawie astrologii i naszego przeznaczenia. Co z tego wyniknie? I czy całe szaleństwo Tia nieźle wpłynie na Alice? Tego przekonacie się po przeczytaniu "Astrologicznego przewodnika po złamanych sercach". Książka ebook jest bardzo zabawna, lekka i przyjemna w odbiorze. Stale nie mogę się nadziwić czemu nie mogłam jej dokończyć. Może iż przez te trzy miesiące dużo się zdarzyło w moim życiu. W sumie mogłabym się trochę utożsamić z Alice, z jej małym szaleństwem. Jako singielka czasem również mam podobne myśli, jednak nie jest to najważniejsze. Najistotniejsze jest byśmy my czuli się nieźle sami ze sobą, a jeśli pojawi się osoba, która będzie nam towarzyszyć w naszym szalonym życiu sobie z tym poradzimy. Bohaterowie: Alice, Tio, Davide są bardzo nieźle zbudowani. Każdy jest różny, dzięki czemu możemy bliżej ich poznać. Nie są monotonii, są barwni i zabawni. Mimo iż czasem to szaleństwo Tio z tą całą astrologią mnie dobijało, jednak mimo wszystko bardzo go polubiłam. Mam do niego słabość. Bardzo podoba mi się osadzenie historii we Włoszech. Rzadko teraz ebooków jest w innych państwach i miastach. Zawsze powiela się ten sam obraz lub Świeży Jork lub Londyn. Bardzo mi się to podoba. Plus za to (już pomijając fakt, że autorka jest z pochodzenia Włoszką). Podsumowując jest to książka ebook dla kobiet, które poszukują zabawnej, pełnej zwariowanych pomysłów bohaterki. Sylvia Zucca stworzyła historię, która rozbawi nas do łez, a także wzruszy w odpowiednich momentach. Serdecznie polecam.

• Zwykła Matka

  2018-03-21

  Silvia Zucca napisała książkę, która bardzo mi przypomina wyżej wspomnianą historię. Dopatrzyłam się tam mnóstwa podobieństw... i to mnie na początku irytowało. Za bardzo porównywałam obie bohaterki. Jednak po kilkudziesięciu stronach zauważyłam, że gęba mi się uśmiecha podczas czytania, a strony ubywają w szybkim tempie. Taka sytuacja na ogół nieźle świadczy o książce, którą w tym przypadku jest "Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach". Opowieść ta, będąca debiutem autorki, już zyskała międzynarodowy rozgłos i przełożona została na kilka języków. Otrzymałam ów tytuł dzięki uprzejmości mojej ulubionej księgarni internetowej czytam.pl. Na początku byłam przerażona jej objętością (książki - nie księgarni). Niby nieco nad 500 stron, lecz kartki cienkie jak przysłowiowa gazeta. Całość podzielona na dwanaście rozdziałów, czyli tyle ile jest znaków zodiaku. Każdy z nich jest omówiony w pełen humoru i dystansu sposób. Alice to singielka poszukująca miłości. Takiej prawdziwej, do grobowej deski. Każda kobieta mogłaby się z nią utożsamiać i pewnie dlatego, mimo pewnych niuansów, tak nieźle czyta się powieść. Kobieta pracuje w lokalnej telewizji, w której udziela się też jej były chłopak. Co gorsza, "eks" naszej bohaterki niebawem się żeni, gdyż jego świeża miłość spodziewa się dziecka. Jakby mało było kłopotów, do firmy przybywa Davide Nardi, którego zatrudniono w celu reorganizacji stacji. Alice musi zatem znosić widok szczebioczącej wybranki własnego byłego chłopaka i obecność mrukliwego nowego pracownika, który ocenia każdy jej ruch. Pocieszenie znajduje w przyjaźni z Tio... I tu zaczyna się cała historia związana z astrologią. Tio bowiem jest fanem horoskopów, układów planet. Przekonuje Alice jak wielki wpływ znaki zodiaku mają na charakter ludzi i ich działania. Jego pasja staje się z czasem obsesją naszej bohaterki. Czy dzięki astrologii i wskazówkom przyjaciela przestanie popełniać życiowe błędy? Czy Alice znajdzie mężczyznę, z którym doczeka się happy endu, tak jak w własnych ulubionych filmach? Przekonajcie się sami. Cała opowieść emanuje sporą dawką pozytywnego humoru. Trudno się nie uśmiechnąć podczas lektury. Mimo znacznej zbieżności z Bridget Jones i ogromnej ilości astrologicznych sformułowań, książkę czyta się ponad wyraz dynamicznie i lekko. Mimo, że wszystkie te nazwy konstelacji w pewnym momencie zaczęły mnie męczyć (za wiele ich było po prostu), jestem pełna podziwu dla autorki za to ile czasu musiała poświęcić , by wgłębić się w temat astrologii. "Astrologiczny przewodnik" został tak napisany, że czytelnika wciąga całkowicie ów horoskopowe szaleństwo. Nie ukrywam, że oko przyciąga również urocza okładka! Zalecam książkę każdej kobiecie, zwłaszcza jeśli jest wielbicielką Bridget Jones, dobrego humoru albo po prostu lubi od czasu do czasu przejrzeć własny horoskop tudzież przeczytać coś lekkiego. Fabuła może nie jest wielce oryginalna, a momentami wręcz do bólu przewidywalna, lecz prawdę mówiąc tak jest w przypadku wielu historii miłosnych, czyż nie? Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2017/02/horoskopy-wierzyc-czy-nie-w.html

• BookParadise

  2018-03-21

  Recenzja też na http://bookparadisebynatalia.blogspot.com" Są takie dni, że czujesz to przez skórę. Budzisz się i wiesz, że nic nie potoczy się po twojej myśli, że najlepiej będzie zostać w łóżku, odwrócić się  do ściany i naciągnąć kołdrę na głowę. "Alice przez pięć lat była w związku i tak niespodziewanie już w nim nie jest. I chociaż minęły dwa lata, ona stale czuje żal. Jej książę zwiał do innej kobiety, teraz bierze z nią ślub i oczekuje dziecka. Happy endu nie ma, happy end postanowił sobie zrobić wakacje i żart z życia Alice. To nie ona jest Kopciuszkiem, czy również Śnieżką. Aby było w jej życiu weselej, stacja telewizyjna, w której pracuje upada, a wielu ludzi otrzymuje zwolnienia. Alice jest zdruzgotana, nie ma siły na nic, jednak w jej życiu pojawia się kumpel z pracy, który zaczyna opowiadać o własnej astrologicznej pasji i biadoli o znakach zodiaku i ich symbolice. Natchnięta przez kolegę postanawia zacząć umawiać się na randki, które nie zawsze wychodzą jej na dobre i przekonuje się, że cała symbolika i przeznaczenie zapisane w gwiazdach, nie do końca są prawdziwe.Alice  jest trzydziestoletnią singielką, która tak naprawdę nie wie, co ma robić z życiem. Jako singielka umawia się na dużo randek, zresztą robi to za namową kolegi - Tia. Poznaje wielu facetów. Każdy facet jest inny, ma własny charakter i wnosi do książki dużo komizmu. W zasadzie książka ebook skupia się głównie na randkach i facetach, a każdy następny to nowe, śmieszne historie i przeżycia.Jednak niestety żaden z nich nie jest tym, którego Alice sobie wymarzyła. Jej życie jest do bani, a wszystko zawaliło jej się dwa lata temu i od tamtego czasu jeden problem, pociąga za sobą kolejne. Lecz po każdym zachmurzeniu i burzy wychodzi słońce. Czy tym razem również tak będzie? Czy do Alice uśmiechnie się los i pozwoli zasmakować szczęścia?"- Alice, mamy problem.- O co chodzi?- Marlin nie podoba się konspekt.- W jakim sensie? Wolałaby go na pachnącym papierze? ""Astrologiczny przewodnik po złamanych sercach", to książka, do której podeszłam sceptycznie nastawiona. Nie oczekiwałam zbyt wiele. Nastawiałam się na dość nudną lekturę, przy której się zanudzę. Wpływ na to miały odniesienia do znaków zodiakalnych, które kojarzą mi się z jednym dużym kłamstwem i nudą. I takie podejście na dobre mi wyszło, ponieważ zostałam przyjemnie zaskoczona. Znaki zodiakalne okazały się całkowicie inne, niż te, które miałam w podświadomości, to nie są te gazetowe horoskopy, tylko prawdziwa astrologia, a przynajmniej tak mi się wydaje, ponieważ się na tym kompletnie nie znam. I tak naprawdę one nie są takim głównym tematem książki, są ważne, ponieważ to dzięki nim Alice poznaje mężczyzn i powstaje komiczna opowieść, lecz główny temat jest całkowicie inny.Jeśli zaś chodzi o całokształt, to zdecydowanie nie jest to jakaś porywająca lektura, którą przeżywamy i obawiamy się o życie bohaterów. Nie ma tu napięcia i buzujących emocji, nie jest to historia z olbrzymią ilością akcji i fabułą powalającą na kolana. Jest to książka ebook na raz, przy której spędza się przyjemnie czas i nie oczekuje od niej wiele. To taka komedia, która zapewnia dużą dawkę humoru i nie pozostaje na długo w pamięci czytelnika. Takie książki czasami są potrzebne, dla odmóżdżenia i pośmiania się. Słyszałam, że jest to coś podobnego do ebooków o przygodach Bridget Jones. Czy utożsamia się z jej przygodami? Nie wiem, lecz wiem, że jeśli chodzi o filmową Bridget, to Alice mi ją bardzo przypomina i fabuła jest zdecydowanie podobna. Całość czyta się naprawdę szybko. Starczy usiąść z książką i od razu się przepada w dowcipnych i kąśliwych tekstach. Ciągła dawka humoru sprawia, że nie zauważa się dynamicznie mijających stron i kiedy zbliża się koniec, powstaje zapytanie i ogromne zdziwienie "To już koniec? Tak szybko?". Z historią Alice mimo wszystko jest trudno się rozstać, ponieważ chociaż nie jest to lektura porywająca, to przepada się w niej, dzięki dawce humoru, jaką zapewnia." - Alice, nie! Nie pozwalam. Nie depiluj się.- A właśnie, że tak. Idę się ogolić.Staję przed barmanem i odsuwam telefon od ucha, lecz się nie rozłączam.- Przepraszam, mam trochę osobliwe pytanie, czy nie macie przypadkiem golarki? Takiej jednorazowej? Wie pan, o co mi chodzi? "

• Angelika

  2018-03-21

  Temat astrologia jest bardzo obszerną tematyką, dotarcie to tajemnicy gwiazd nie jest takie proste. Wymaga samo zaparcia i chęci zgłębienia tego tematu.To właśnie dla bohatera astrologia nie kryje żadnych tajemnic.Patrząc w niebo, dopatrujemy się tylko i wyłącznie gwiazd,które upiększają każdą noc.Jednak w tych małych iskrzących się ciałach jest większa wartość.Może to dziwne, lecz gwiazdy potrafią być okrutne i dają nam znać o sobie każdego dnia.Kiedy dzień przebiega we idealnym tempie lub kiedy wszystko wymyka się spod naszej kontroli.Czy możliwe, że gwiazdy aż tak lubią robić nam psikusy?O tym wszystkim przekonali się bohaterowie tej książki. Alice Bassi ma na swoim koncie dużo rozczarowań jest negatywne nastawienie do życia za sprawą mężczyzn. Zranione serce sprawia,że nie jest wstanie nadążyć za swoim życiem. Wszystko się sypię.Po mimo ciekawej pracy w telewizji bohaterce brakuje do szczęścia tylko jednego.Czy jest to miłość?Czy w życiu Alice pojawi się w końcu oddany i kochający mężczyzna?J ej życie nabiera wiatr w żagle, gdy kumpel z pracy Tio sympatyk astrologii zaszczepia w niej pasje do astrologii. Tio pokazuję Alice, jakie na prawdę aspekty ukrywa przed nami astrologia. Gwiazdy,znaki zodiaku i jak astrologia wpływa na nasze życie.Tio zaczyna otwierać przed bohaterką inny wymiar.Alice postanawia umawiać się z facetami z odpowiednim znakiem zodiaku.Krąg facetów zaczyna się zwężać.Jednak dopasowany nieźle znak zodiaku nie jest pewnością szczęśliwego związku.Alice nie uniknie rozczarowań i chwil zwątpienia w własne szczęście do miłości.Czy faktycznie miłość jest zapisana w gwiazdach ? Pomysł na książkę jest dość ciekawy.Sięgając po książkę sądziłam,że będzie to zupełnie inaczej skonstruowana powieść.Bohaterowie bardzo mocno skupiają się na innym wymiarze,oddają temu własne życie i własne wybory.Czy żeby tak nie jest łatwiej? Rozczarowane życiem czy miłością sprawia,że łapiemy się każdej metody,która nam pomoże.Czasami wybory są dość abstrakcyjne, lecz jednak bohaterka to robi.Jest to pewien rodzaj posiadania w szybkim okresie miłości.Jednak po pewnym okresie autorka pokazuję,że na wszystko przychodzi czas ,nie ma co się prześcigać z miłością.Ona przyjdzie w odpowiednim momencie.Gwiazdy czy astrologia jest tu tylko symbolem.Polecam serdecznie.