Ars Dragonia okładka

Średnia Ocena:


Ars Dragonia

Szesnastoletni Sebastian Pitt przybywa do Poznania na pogrzeb dziadka, który umarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Chłopak usiłuje się odnaleźć w nieznanym sobie otoczeniu. Nie ułatwia mu tego ojciec, z którym nigdy nie łączyły go dobre stosunki. W dodatku okazuje się, że to wcale nie Robert Pitt powiadomił syna o śmierci dziadka. Komu zależało na tym, by chłopak pojawił się w mieście właśnie teraz? Może zagadkowej Lunie, ratującej go z opresji? Lub podejrzanemu mężczyźnie, który zostawia po sobie ślady dziwnej, zielonej mazi?

Szczegóły
Tytuł Ars Dragonia
Autor: Jodełka Joanna
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ars Dragonia w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ars Dragonia PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Varia

    To już następny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ebook ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w równoległych światach i w pięknym Poznaniu.Powieść przybliża nam historię szesnastoletniego Sebastiana, który przyjeżdża do Poznania na pogrzeb, własnego od dawna niewidzianego dziadka. Nie wiadomo kiedy, chłopczyk zostaje wplątany w zagadkową intrygę związaną ze Smoczym Portalem. W książce pdf Jodełki napotkamy dwa współistniejące ze sobą światy – jeden zwykły, ten, w którym wszystko płynie w nieźle słynny nam sposób a także drugi równoległy, w którym niesamowite rzeźby z poznańskich kamienic, ożywają chroniąc tajemnic, które mogą wpłynąć na rzeczywistość.Sebastian jest wybrańcem, lecz na jego drodze stanie dużo przeciwności, które utrudnią mu wykonanie powierzonego zadania. Czy spotkana przez niego kobieta o imieniu Luna, będzie jego sprzymierzeńcem? Jakie sekrety kryje Smoczy Portal i dlaczego to właśnie Sebastian, powinien zostać jego strażnikiem?Możliwe, że opowieść Jodełki nie będzie miała aż takiej siły, oddziaływania, jak np. Harry Potter J.K. Rowling, lecz uważam, że autorka spisała się naprawdę dobrze, biorąc się za jej opracowywanie. Czytając o ożywających Gryfach i Sokole, człowiek zaczyna się zastanawiać czy takie rzeźby istnieją naprawdę (Poznaniacy, jak to jest?). Dodajmy do tego żwawą akcję, raz za czas przerywaną wstawkami z tajnych akt z początku XX wieku a także otwarte, pozostawiające niedosyt zakończenie, a otrzymamy główne cechy Ars Dragoni.Wyprawę do magicznego Poznania sądzę za udaną, chociaż wiadomo, że drobne niedociągnięcia zawsze się znajdą. Nie narzekam jednak, tylko z zaostrzonym apetytem czekam na więcej, ponieważ takie przygody, jak Sebastiana, to rzecz rzadko spotykana w naszej literaturze.

  • Empikarz

    Podejdę do tej recenzji bardzo ogólnikowo. Wiem że na pewno nie przyczepię się do bohatera Sebastiana. Każdy wie że 16-sto latkowie irytują się wieloma rzeczami. Kto by nie chciał pozbyć się rudego i grubego "smarkacza" że tak to ujmę. Według mnie bohaterowie są idealnie wymyśleni. Akcja w poznaniu nie jest najlepszym pomysłem lecz złym również nie. Książka ebook jest bardzo ciekawa. Już miłem powiedzieć "STOP" żeby zrobić sobie przerwę a czytając byłem na kolejnej stronie. Książka ebook mi się bardzo podobała. Czekam już na tom drugi. Zachęcam wszystko do przeczytanie tej książki i napisana o niej recenzji. Pozdrawiam :)Przepraszam za brak znaków interpunkcyjnych ;)

  • Agaaa006

    Mam ochotę napisać jedno zdanie. Jeszcze tak dziwacznej książki nigdy nie czytałam! Nie wiem jak określić fabułę, lecz zacznijmy od początku. Sebastian, którego nie dało się polubić, wiecznie naburmuszony i niezadowolony z tego co się działo. W dodatku pewny siebie jakby jego inteligencja lub chociaż wygląd zewnętrzny powalał na kolana. Nie dość,że się jąkał to jeszcze nie usiłował być miły. Postać jak dla mnie niesamowicie drażniąca. Natomiast postaci fantastyczne, ponieważ tych było tutaj pełno, dosyć ciekawe i dokładnie opisane, dzięki czemu można było wyobrazić sobie jak wyglądały. Przejdźmy do fabuły, która nie do końca była i jest dla mnie zrozumiała. Coś się zaczęło, czegoś się ONI bali, lecz nikt w żadnym momencie nie wyjaśniał i nie objaśnił czym była ta ARS Dragonia, jakie miała przeznaczenie. Gdyby nie urywki zapisek z przeszłości,a dokładniej mówiąc raporty śledztwa zupełnie nie miałabym pojęcia o co chodzi. Szczerze powiedziawszy mnie najbardziej interesowały te elementy notatek z przeszłości. Ponieważ sama akcja toczyła się dziwacznym rytmem. Jaki miał związek ze wszystkim zaczarowany tramwaj tego do tej pory nie wiem i już się nie dowiem. W książce pdf jest mnóstwo niedomówień. Autorka nie objaśnia tego co stało się z ojcem chłopca, dlaczego tak kluczowe było by zapobiegł temu co miało nastąpić i czy w końcu mu się to udało? Zakończenie jest jednym dużym znakiem pytania i nie wiem czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, lecz labo coś poszło nie tak, lub będzie kontynuacja ponieważ zamiast mieć odpowiedzi na kłębiące się w głowie zapytania w zamian otrzymałam nowe zagadki. Mam mieszane uczucia wobec Ars Dragonii, nie umiem powiedzieć,że mi się ona nie podobała, ani stwierdzić,że lektura jest genialna. Myślę,że tutaj każdy powinien sam sprawdzić czy mu przypadnie do gustu.

  • Anna Mysza

    Może nieco sceptycznie podeszłam do pomysłu fantasy w Poznaniu, lecz moje obawy okazały się całkiem zbędne. J. jodełka napisala książkę, która wciąga. Bohaterowie nie sa sztuczni, lecz tez nie są nijacy. Czyta się miło nawet dojrzalszemu czytelnikowi.