Recenzje

• Dariusz Kuczyński

  2018-03-20

  warto kupić czekam na 2 tom.Przeczytałem w dwa dni

• Sol

  2018-03-20

  Już dawno nie czytałam książki o zombie. Ostatnią taką książką była seria Przegląd końca świata autorstwa Miry Grant, którą bardzo sobie chwalę. Kiedy usłyszałam, że Papierowy Księżyc wydaje coś w tych klimatach, stwierdzając, że nie zawiódł mnie jeszcze własnymi książkami, wiedziałam, że muszę się zapoznać z tą książką. A już objęcie jej patronatem medialnym to było COŚ. Tym bardziej pragnę Wam polecić lekturę Armagedon dzień po dniu, ponieważ jeśli lubujecie się w takich klimatach, to musi Wam się ona spodobać, nie ma bata! Jednego żałuję... Mianowicie żałuję tego, że książka ebook jest taka cieniutka, ponieważ zawiera jedynie 309 stron. Bardzo mało, zwłaszcza, że treść cholernie wciąga! Lecz jest jedno usprawiedliwienie, jest to pierwszy tom. Książka ebook jest jakby dziennikiem napisanym przez głównego bohatera - więc wybaczam i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy, ponieważ zakończenie pozostawiło mnie skonfundowaną. Nie wiem co mam myśleć. Jak już wspomniałam, książka ebook jest w formie dziennika, a prowadzi ją naoczny świadek tego wszystkiego, co ma miejsce w książce. A jest to coś okropnego i ciągle zastanawiałam się, kiedy u nas coś takiego pierdyknie i trzeba będzie sobie w łeb strzelić, aby nie odwalić zombiaka (coś na wzór "odwalić kitę"). Czytając tę książkę nierzadko miałam ciary, a napięcie wręcz mnie rozsadzało. Bohater uciekający przed zombiakami, już niemal go mają, a ja "cholera, cholera! Uciekaj, szybciej! No nie, dopadną go!". Taki lament podczas czytania? Zazwyczaj oglądając filmy czy seriale mam takie emocjonujące akcje, lecz podczas czytania bardzo, lecz to bardzo rzadko. Śmiało mogę więc stwierdzić, że napięcie, emocje i wszelkiego rodzaju zaskoczenia - obecne. Teraz zastanawiam się, czy jest to najlepsza książka ebook o zombie jaką czytałam. Nie mogę jeszcze tego powiedzieć z czystym sumieniem. Poczekam na tom drugi, aby mieć pewność. Mam nadzieję, że na kontynuację nie przyjdzie mi długo czekać, ponieważ serio... Jestem jej tak ciekawa, że chciałabym ją najlepiej już. Teraz. Klimat? Cholernie dobry. Zombie? Obecne w zastraszającej ilości i nieprzerysowane. Bohaterowie? Nieliczni, lecz żywi i myślący, a przede wszystkim, nie rozkładający się. Język? Bardzo fajny, dynamicznie się czyta. Za szybko! Całość? Gorąco polecam, jak dla mnie, książka ebook jest świetna. sol-shadowhunter.blogspot.com

• Przemysław Krupa

  2018-03-20

  100% Satysfakcji. Zalecam każdemu kto lubi książki o Zombie :