Apokalipsa. Przesłanie na nasze czasy okładka

Średnia Ocena:


Apokalipsa. Przesłanie na nasze czasy

Apokalipsa to Księga, której „wyrządzono krzywdę”, i to na różnorakie sposoby. Z jednej strony uznano ją za księgę niedostępną, trudną, „nie do czytania” czy wręcz podejrzaną. Druga krzywda jest związana z jej tytułem: niemalże każdy, kto słyszy słowo „apokalipsa” kojarzy je wyłącznie z kataklizmami, nieszczęściami. Tymczasem greckie apokalypsis znaczy „objawienie”; jest to rzeczownik pochodzący od czasownika apokalyptein  „zdjąć zasłonę”. W tym przypadku chodzi o odsłonięcie nie tyle nieznanej przyszłości, ile raczej Bożego spojrzenia na historię, zwłaszcza teraźniejszość, w której żyjemy.

Szczegóły
Tytuł Apokalipsa. Przesłanie na nasze czasy
Autor: Piekarz Danuta
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Salwator
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Apokalipsa. Przesłanie na nasze czasy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Apokalipsa. Przesłanie na nasze czasy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Sylwia Niemiec

    Wiara to dziś dość nierzadko unikany temat. Ponieważ to nie modne, ponieważ się nie wierzy, ponieważ co ludzie sobie o nas pomyślą. Teraz, w XXI wieku ludzie mają całkiem inne nastawienie do wiary, zaryzykuję stwierdzenie, że ją wręcz olewają. Jedni mówią o sobie ,,wierzący niepraktykujący”, inni przelatują niczym pszczółki z kwiatka na kwiatek, to wybierając buddyzm, to znowuż deklarujący się jak hinduiści. Co mnie jednak najbardziej zadziwia: najczęściej prześladowani są chrześcijanie, konkretnie katolicy. Inie trzeba tutaj szukać daleko. Przykładowo: pewne osoby...