Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Aniele, stróżu mój… szeptaliśmy przez setki lat. Myliliśmy się. Teraz to właśnie ONE okazały się naszym największym koszmarem.Angelfall to trzymająca w napięciu, momentami brutalna i krwawa opowiadanie o końcu świata. Mroczną atmosferę książki równoważą pełne humoru dialogi, a postapokaliptyczny mrok rozjaśniają promyki nieoczekiwanie rodzącego się uczucia, które może uratować świat. Ziemię ogarnęły ciemności. Państwa upadły, szpitale, szkoły i urzędy stoją puste, nie działają komórki. Za dnia na ulicach rządzą brutalne gangi, lecz kiedy zapada mrok wszyscy wracają do kryjówek, kryjąc się przed grozą Najeźdźców. Anioły. Niektóre piękne, inne jakby wyjęte z najgorszych koszmarów, a wszystkie nadludzko potężne. Przez wieki sądziliśmy je za własnych stróżów, teraz okazały się agresorami siejącymi śmierć. Dlaczego zstąpiły na ziemię? Z czyjego rozkazu? Jaki mają plan? Czy ludzie zdołają im się przeciwstawić?Siedemnastoletnia Penryn wyrusza w desperacki pościg, aby ocalić życie najmłodszej siostry, która została porwana. Aby zwiększyć własne szanse musi zjednoczyć siły ze swoim największym wrogiem. Oboje przemierzają Kalifornię, niegdyś piękną i słoneczną, dzisiaj kompletnie zniszczoną i wyludnioną, a wszechobecna śmierć niejednokrotnie zagląda im w oczy. Na końcu podróży, w San Francisco, każde z nich stanie przed tragicznym wyborem.Czy postąpią właściwie?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Angelfall |
Autor: | Ee Susan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Historia bardzo oryginalna i niezwykła. Od razu ją pokochałam i chciałam więcej. Przeczytana w 3 dni ❤ Bohaterowie wspaniałe wykreowani. Po prostu cudo
Anioły w wyobrażeniach ludzkich to nieskalane złem dusze, powołane do ochrony człowieka przed złem świata. Susan Ee stworzyła alternatywny świat, w którym to właśnie niebiańskie istoty są odpowiedzialne za zagładę ludzkości. Dokonują zniszczenia, bez skrupułów porywają dzieci i przekształcają ich w potwory. Pewnego dnia Penryn wraz ze własną rodziną: niepełnosprawną siostrą i nieobliczalną, schizoferniczną matką próbują znaleźć schronienie wśród ruin miasta. Wymykają się nocą, by nie natknąć się na żadne gangi, które bez litości mordują, gwałcą i okradają. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem. Trafiają na pole walki pomiędzy aniołami. W wyniku tego zostaje porwana siostra Penryn, Paige. Ona natomiast zostaje sam na sam z jednym z rannych aniołów- Raffe. To właśnie on będzie jej towarzyszem w drodze do San Francisco, gdzie podobno znajduje się Paige. Świat, który wykreowała Susan Ee jest prymitywny, pełen brutalności i bezwzględności. Obserwujemy jak zachowują się ludzie, którzy pozbawieni zostają wszelkich dóbr, szacunku i godności. Zaczynaja pomiędzy sobą rywalizować, walczyć o pożywienie i bezpieczny schron. Stają się troglodytami, wracając do pierwotnych instyntków.Autorce zdecydowanie nie można zarzucić braku wyobraźni. Świat postapokaliptyczny, który nam stworzyła jest pełen pionierskich pomysłów. Demoniczne anioły, które pierwotnie powinny nas chronić, wizja dużych miast przedstawionych jako zgliszcza, ruiny, stwory podobne do zmodyfikowanych skorpionów i kanibalizm sprawiają, że czytelnik czyta książkę z przejęciem, zaangażowaniem i przerażeniem. Plastyczne opisy pozwalają na wyobrażenie sobie wszelkich scen w umyśle odbiorcy. Jeśli chodzi o bohaterów, to na szczególne uznanie zasługuje Penryn. To właśnie na niej spoczywa obowiązek scalania rodziny, nadania im poczucia bezpieczeństwa. Mimo przykrych doświadczeń związanych z chorobą matki nie żywi do niej nienawiści. Zajmuje się nią, tak samo jak niepełnosprawną siostrą. Ma niespełna siedemnaście lat, a jest dojrzała, waleczna i pełna determinacji. Chce zapewnić własnej rodzinie schron, ponadto nie przejdzie obojętnie obok ludzkiej krzywdy. Raffe natomiast to istota nadprzyrodzona o anielskiej urodzie. Mimo własnej "rasy" nie zabija Penryn, wręcz przeciwnie- stara się ją strzec, choć niechętnie to przyznaje. Posiada uczucia, które urkywa pod maską obojętności. Narracja pierwszoosobowa pozwala nam na przejęcie uczuć głównej bohaterki, spojrzenie na ten pozbawiony człowieczeństwa świat jej oczami. Mowa jakim posługuje się Penryn jest prosty, przez co łatwiej jest nam utożsamiać się z nią. Dosadnie przedstawia potrzebne informację, nie owija w bawełnę. Nie ukrywam, że byłabym wniebowzięta, gdyby pojawił się tam punkt widzenia naszego archanioła, bo nie sposób niekiedy zrozumieć jego toku myślenia. Chciałabym wkraść się mu do głowy i zobaczyć co tak naprawdę czuje Raffe. Jego postępowanie bywa nieprzewidziane, niekompletne. Warto byłoby to uzupełnić, bo jest to wątek, którego zdecydowanie mi zabrakło.Wartka akcja, nowatorska koncepcja, bohaterowie, którzy potrafią zadziwiać, a przede wszystkim posiadają pewną głębie. To może nam zapewnić lektura "Angelfall". Jestem pewna, że sięgnę po kolejne części, bo sposób w jaki zakończył się omawiany tom pozostawił dużo do życzenia. Recenzja znajduje się też na www.zksiazkadolozka.blogspot.com
Podtrzymuje napięcie aż do końca, niezła książka ebook fantasy / science-fiction. :)
Od pierwszego momentu zaskakująca i z każdą kolejną stroną bardziej wciągająca.
Atak, potyczka o przetrwanie, rodzina, rebelia, anioły, demony i zmutowane dzieciaczki. Czy dałbyś radę żyć w świecie, w którym liczy się tylko chęć przetrwania, w świecie, gdzie ludzie tworzą gangi, by rabować i nie zostać złapanym. Świecie, w którym wszystkie ludzkie wartości zostały podważone. Świecie, w którym głód, zaraza a także anielska dyktatura grają pierwsze skrzypce. Nie jest prosto przestawić się z uporządkowanego świata, w którym technologia była na porządku dziennym, na walkę o przeżycie i zdobycie czegoś do jedzenia.NIGDY NIE ZDAWAŁAM SOBIE SPRAWY, JAK WIELKIM ZWYCIĘSTWEM JEST PRZEŻYCIE KOLEJNEGO DNIAAnglfall jest opowieścią o postapokaliptycznym świecie, w którym przestały obowiązywać jakiekolwiek prawa. Wszelkie reguły a także wierzenia zostały zakwestionowane przez atak Aniołów. Jest to opowieść z Urban Fantasy, która będzie doskonała na młodzieży. Ja niestety troszkę się zawiodłam historią Penryn.Książka opowiada o Penryn – 17-letniej dziewczynie, która za wszelką cenę chce ochronić własną rodzinę przed zagrożeniami, które czyhają na nią na zewnątrz. Nie jest to proste zadanie w szczególności, że ponad głowami latają Anioły, jej matka nie jest zbytnio ogarniętą osobą, a siostra nie może działać bez wózka. Jest odważną bohaterką, która nie boi się ryzykować. Penryn przypominała mi Katniss z Igrzysk Śmierci.Raff, czyli upadły Anioł albo chłopak z nieziemskim ciałem, który jest arogancki, pewny siebie a także w niebezpieczeństwie. Nie jest ciężko zakochać się w takim bohaterze, w szczególności, jeżeli ma się słabość do ładnych chłopców, którzy bronią przed zagrożeniami z zewnątrz i do tego są lekko bezczelni. Podobało mi się, że pomimo bólu, który zapewne czuł, był oddany sprawie, która się dla niego liczyła i walczył o nią ze wszystkich sił. Znał własny cel i do niego dążył tak samo, jak główna bohaterka.Powieść była nieźle skonstruowana, fabuła była łatwa i bez zbędnych komplikacji. Autorka wiedziała, co chce zrobić z tym światem i był to mądry pomysł, lecz czegoś w nim brakowało. W fabule były dziury, które mi przeszkadzały, braki były na tyle duże, że pewne sprawy pozostawały niejasne. Możliwe jest, że był to celowy zabieg zastosowany przez autorkę, po to by miała o czym pisać w kolejnych częściach.Podsumowując, książka ebook jest zaledwie dobra. Zanim ją przeczytałam, byłam pełna nadziei, że będzie to coś wyjątkowego i pozostawi w szoku albo czymkolwiek innym niż rozczarowanie, jednak się zawiodłam. Wydaje mi się, że na rynku jest teraz tyle świetnych powieści młodzieżowych i fantasy, że ta ginie gdzieś w ich gąszczu. Muszę przeczytać jeszcze dwie pozostałe części w trylogii, bo jak nieźle wiemy, autorzy nabierają doświadczenia i z każdą napisaną powieścią, polepszają własny warsztat pisarski i wkładają coraz to lepsze pomysły do własnych dzieł, dlatego jeszcze nie rezygnuje z tej serii i dam jej szansę. Angelfall poleciłabym wszystkim nastolatkom, bo jest to doskonała lektura dla nich.Review Junkie, Annahttps://reviewjunkiebooks.wordpress.com/2016/09/01/recenzjaksiazki-angelfall-susan-ee/
Będąc w 100% szczerą, jeszcze nigdy nie przeczytałam ksiązki, która by mnie tak zauroczyła. Zaczynając od pierwszych stron, gdzie autorka zwraca sie bezpośrednio do czytelnika w własnej dedykacji (jeszcze nigdy się z tym nie spotkałam), a kończąc na epilogu, po którym aż błagasz o więcej. Fantastyczną rzeczą było to, że główna bohaterka była naprawdę "ludzka". Autorka nie starała zrobić się z niej jakiejś wielkiej bohaterki jak np z Tris. Penryn jest zwykłą nastolatką z wadami, nierzadko bywa egoistyczna i kontrowersyjna, za co właśnie ją pokochałam. Natomiast postać meska - Raffe - skradła moje serce własnymi cynicznymi i sarkastycznymi komentarzami, które nierzadko sprawiały, że smiałam się, czytając tę książkę w miejscu publicznym. Kolejną fantastyczną rzeczą jest to, ze akcja rozpoczyna się już na samym początku, ciągle się coś dzieje. Całą trylogie pochłonęłam w przeciągu 2 dni, zarywając noce, lecz jak najbardziej było warto. Susan jest wspaniałą pisarką. Ta pozycja jest zdecydowanie nr 1 na mojej liście czytelniczej.
Książka ebook o postapokaliptycznym świecie, którym władają anioły i gangi. Idealna fabuła, która trzyma w napięciu. Chętnie przewraca się kolejne strony, gdyż wartka akcja nie pozwala oderwać się od lektury. Zalecam
Cała historia jest idealnie skonstruowana i trzyma w napięciu. Pierwsza element jest dopiero wstępem, który rodzi dużo pytań i pozostawia czytelnika ze szczęką na podłodze. Kilka razy byłam w szoku, gdy czytałam opisy zniszczonego świata, czy bestialsko potraktowanych ludzi. Autorka nie owijała w bawełnę i w momentach gdzie miało być drastycznie, tak właśnie było. Jednocześnie zachowała przy tym umiar i nie ma się wrażenia, że każda strona przesiąka krwią ofiar. Wszystko jest na swoim miejscu tak by czytelnik poczuł tragiczny klimat i przy okazji nie był tym wszystkim przytłoczony. Ja po skończeniu książki musiałam chwilę odetchnąć, ponieważ nie jestem przyzwyczajona do takich historii, jednak po chwili ciekawość zwyciężyła i sięgnęłam po następny tom. Zalecam każdemu, kto znudził się ociekającymi lukrem historiami i potrzebuje czegoś bardziej drastycznego.Reszta na - http://geekbsf.blogspot.com/2016/01/weekend-z-ksiazka-angelfall-susan-ee.html
Przeczytałam dużo interesujących opinii na temat tej książki i zdecydowałam się ją przeczytać, a bo nie lubię historii wyrwanych z kontekstu, bądź takich które pozostawiają dużo niewiadomych, zakupiłam za jednym zamachem całą trylogie „Angelfall”. Dużo osób omawia ją jako opowieść lepszą od „Szeptem”, owszem jest ona inna niż wszystkie fascynująca, intrygująca i wciągająca tak bardzo, iż nie da się jej odłożyć nie pochłaniając w całości:) Posiada dużo dogłębnych opisów przedstawiających koniec świata, czytając ją miałam chwilami wrażenie, że w niektórych wątkach wkrada się nuta makabry i horroru. Jeśli chodzi o wątek romantyczny pojawia się ale jest bardzo subtelny co wynika zresztą z faktu, iż anioły i „córy człowiecze” nie mogą łączyć się w pary. Jedyny minus tu odniosę się do całości o ile w pierwszej części Raffe i Penryn spędzili ze sobą „całą książkę” i była to ich historia, w kolejnych jest ich razem mniej. Książka ebook niby taka sama jak wszystkie w tej tematyce, a jednak znacznie różniąca się, lecz czy przebija „Szeptem” przekonajcie się sami;) Jeśli chodzi o moje zdanie dynamicznie i miło się ją czytało, wszystko tworzyło spójną całość, a bohaterowie bardzo wyszukani, nie wszyscy piękni i „normalni”. Gorąco polecam!
Czemu taki tytuł recenzji? Z tego względu, że historia jest oryginalna! Nie jest to następna książka ebook o tym samym tylko innymi słowami. Zalecam zarówno element 1 jak i drugą.
Świat przedstawiony w "Angelfall" jest wspaniały. Autorka dopracowała każdy szczegół. To nie jest zwykła książka ebook o aniołach. Czuć powiew świeżości, już od pierwszych stron zostałam wciągnięta w historię. Akcja stale się toczy, zaskakuje, odczuwamy emocje. Postacie są niebanalne i relacje pomiędzy nimi są przedstawione w taki sposób, że aż chce się czytać. Pierwszy tom "połknęłam" w jeden dzień i musiałam sięgnąć po kolejny i następny. Żałuję, że autorka nie napisała czegoś jeszcze. Właśnie czegoś takiego szukałam :)
Angelfall to jedna z tych serii, która okazała się mieć wielki potencjał, jeszcze więcej mocy, lecz wszystko zepsuł styl autorki – lub tłumacz. Jeszcze nie dorwałam się do angielskiej wersji. Nie zrozumcie mnie źle. Fabuła, wydarzenia, postaci i cała opowieść to jeden duży majstersztyk. Nie kwestionuję niczego co stworzyła Susan Ee – no może po za wizerunkiem Uriela. Tego sobie wyobrażałam inaczej ze względu na wcześniejszą lekturę ” Exelegi” Megan R. Jameson. Jednak po tych wszystkich ” Ochach i achach” spodziewałam się dużego BUM! Czegoś co wyrwie mnie z kapci, czegoś co będzie krzyczało ” Hasacz read me now!! Zamawiaj kolejne tomy w oryginale, nie patrz na ceny!”, a tym czasem psikus. Książki czytałoby się miło gdyby to wszystko było lepiej skonstruowane. Wszystko ratuje fakt, że przez właśnie Megan pałam miłością do wszelkiej maści Nephilim i pochodnych. Co wyszło z połączenia Angelfall i wymagań literackich hasacza? Pewność, że Filia mnie ubije. Jak nic. Robert wybacz mi , Megan błagam nie zabijaj, mam za wiele ebooków do przeczytania.Jeśli mam się odnieść do samej fabuły – thriller młodzieżowy i owszem, pyszne, krwawe opisy. To wszystko na duży plus, dzięki czemu trylogia zagości pewnie na dłużej u hasacza – no i przyjdzie mi ją dokończyć. Ponieważ jak to przeczytać dwa tomy ,a trzeciego już nie? To bardzo nie w moim stylu. Nie mniej jednak dla starszych odbiorców z wyższymi wymaganiami wobec czytanych przez nich ebooków – może okazać się wtopą. Miałam wrażenie,że momentami Susan Ee dała pisać książkę jakiemuś dzieciakowi, który nie bardzo wiedział jak wyrazić siebie. Względnie mogę uznać, że drugi tom jest już lepiej przyswajalny pod wobec stylu autorki ponieważ fabuła stale pozostaje doskonała.Reasumując – POLECAM czytelnikom do 18 roku życia, którym nie przeszkadza skąpy i trochę zbyt niedojrzały styl autorki. Starszym, cóż… nie mówcie tylko, że hasacz nie ostrzegał. Książka ebook to jedna wielka sprzeczność, lecz koniec końców jestem na tak.
Miło się czyta od samego początku, falami wprawia w niepokój i dreszczyk. Twórca mógł się trochę lepiej postarać z bardziej szczegółowym opisem, lecz ten dreszczyk emocji okrywa cieniem lekkie niedociągnięcia Ee. Jak ktoś lubi taką lekturę jak najbardziej polecam. Lecz przed rozpoczęciem czytania warto się zaopatrzyć we wszystkie części, ponieważ będziesz chciał jeszcze ......
Idealna książka, zapewniła mi dużo orginalnych godzin.Czas smutku, radości, przerażenia i refleksji. Anioły powinny być dobre...............ludzie powinni sie jednoczyć................po raz następny okazuje się że nie wiadomo kto jest wrogiem a kto przyjacielem. Autorka przedstawiła przerażający świat, gdzie ludzie umierają z głodu i są w stanie zrobić wszystko by przeżyć, nie ma nadziei i beznadzieja egzystencji sprawia że nie chce się walczyć.A w tym wszystkim jest Penryn, która tylko chce jakos żyć z pokręconą matką i niepełnosprawną siostrą i nawet tego nie dostaje.Uwielbiam Raffe i jego aroganckie i sarkastyczne podejście do Ziemi i jej mieszkańców, czytanie dialogów pomiędzy Nim i Penryn to napewno wisienka na torcie tej powieści.Nie mogę doczekać się drugiej części.Goraco polecam.
Po atakach krwiożerczych wampirów i wilkołaków, najazdach obcych z kosmosu, pladze demonów z piekła, ludzkość staje przed świeżym zagrożeniem. "Aniele, stróżu mój... szeptaliśmy przez setki lat. Myliliśmy się. Teraz to właśnie ONE okazały się naszym największy, koszmarem".Świat jaki znaliśmy przestał istnieć. Fale tsunami zniszczyły wybrzeża, w miastach wybuchły pożary niszczące wszystko na własnej drodze, w domach nie ma prądu, ciepłej wody. Są to luksusy na które już dłużej nie możemy sobie pozwolić. Drogi są nieprzejezdne, zablokowane przez porzucone samochody, a idąc ulicami miażdżmy pod stopami laptopy i iphony, teraz już nikomu niepotrzebne. Wśród ruin grasują gangi zaznaczające własne terytoria, jednak są rzeczy gorsze od brutalnych, agresywnych i bezlitosnych ludzi. Pośród zgliszczy zniszczonej cywilizacji grasują najeźdźcy z piekła rodem. Zatrważająco piękne, przerażająco silne, wyjątkowo okrutne. Anioły i archanioły - wojownicy niebios. Sądziliśmy, że będą naszym wybawieniem, nie spodziewaliśmy się, że staną się przyczyną naszej zguby."Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, jak dużym zwycięstwem jest przeżycie kolejnego dnia".Siedemnastoletnia Penrym uczy się, jak żyć w Świecie Po - świecie bez zasad, w którym każdego dnia musisz walczyć o przetrwanie. Nadzwyczaj dojrzała, jak na własny wiek opiekuje się chorą psychicznie matką i młodszą, siedmioletnią niepełnosprawną siostrzyczką.Aby ocalić porwaną przez anioły siostrę musi sprzymierzyć się ze swoim śmiertelnym wrogiem. Tak się składa, że jest nim piekielnie przystojny, lecz arogancki Raffe, o zabójczych oczach i ciele młodego półboga. Oboje wyruszają do piekła, żeby odzyskać to co zostało im skradzione. "- Penryn?! Z kim rozmawiasz?! - pyta matka niemalże oszalałym tonem.- Z moim osobistym demonem, mamo. Nie martw się. To jakiś słabeusz."Penrym należy do moich ulubionych typów bohaterek - wyjątkowo odważna, waleczna i przede wszystkim rozsądna, nie kieruje się emocjami i nie podejmuje pochopnych decyzji. Każdy ruch dokładnie analizuje, bo jest świadoma, że nawet za najmniejszy błąd może ponieść najwyższą cenę. Czy potrzebuje anioła stróża do ochrony? Oczywiście, że nie. Penrym jest zaradna, ma większe jaja niż nie jeden mężczyzna i nie da sobie w kasze dmuchać."Opowieść Penrym o końcu świata" ukazuje brutalny świat, pozbawiony skrupułów. Sytuacje, jakie mają miejsce mogłyby rzeczywiście wydarzyć się w post apokaliptycznym świecie, gdzie priorytetem jest przetrwanie. Nie jest to książka ebook dla osób delikatnych i wrażliwych. Susan Ee potrafi czasami wywrócić brzuch do góry nogami.Angelfall mogę omówić wyłącznie w superlatywach. Porywająca, dynamiczna, trzyma w napięciu już od pierwszych stron. Finał cie zaskoczy i wierz mi, zapragniesz więcej. Styl autorki jest fenomenalny, pierwszoosobowa narracja dokładnie oddaje emocje Penrym. Bohaterowie są idealnie wykreowani, charakterystyczni i niepowtarzalni. Chora psychicznie matka głównej bohaterki wciąż nas zaskakuje, ale w głównej mierze przeraża i mrozi krew w żyłach. Susan Ee nie powiela schematów literatury młodzieżowej, a wątek paronormal romance nie przytłacza i nie dominuje. Jest to historia o zagładzie ludzkości i przetrwaniu, a nie o miłosnych uniesieniach. Pomimo tego, ani Penrym, ani Raffemu nie brakuje ikry, pasji i wewnętrznego ognia.Książka Susan Ee powaliła mnie na kolana. Zachwyciła, zaparła dech w piersi, wprawiła w osłupienie. Ukazała świat, w którym zdecydowanie nie chciałabym się znaleźć. Niewątpliwie jest to najlepsza pozycja na jaką natknęłam się w ostatnim okresie i spodziewam się, że równie długo nie trafie na nic równie dobrego. Mogę ją polecić każdemu nie zależnie od wieku, kogo nie przerażają wyprute flaki czy obraz pokiereszowanych, okaleczonych ciał. Angelfall ma w sobie to coś, co mnie urzekło. Pokochałam tą opowieść od już od pierwszych stron i całość pochłonęłam błyskawicznie.... Wiesz mi albo nie, lecz druga element jest jeszcze lepsza.
Po przeczytaniu tak przemyślanej książki przestajemy mieć jakiekolwiek wątpliwości co do istnienia aniołów. Tylko czy naprawdę są to cudowne i łagodne istoty czy może żądni krwi mordercy? Mądrala Susan Ee polega na tym, że sama pozwala o tym czytelnikowi zadecydować, a Penryn jest bohaterką, z którą chętnie spędziłoby się więcej czasu.
Główną bohaterką jest siedemnastoletnia Penrn. Cała przygoda zaczyna się gdy nagle ona, jej matka i siostra musiały się ukryć przed najazdem Aniołów. Pierwszy raz na oczy ujrzała Anioły, które ... walczyły. Była wystraszona tym wszystkim, obawiała się o własną siostrę, inwalidkę. Niechcący zdemaskowała się, a Anioły ruszyły na nią. Jej matka uciekła, ratując życie, pozostawiając własne córki na pastwę losu. Nie wierzyła w to, co uczyniła, pomogła swojemu wrogowi. Dzięki czemu uratowała siebie i Anioła Raffe. Ale musiała zapłacić za własne czyny. Źli najeźdźcy porwali jej siostrę. Została sama z ledwo żyjącym animowałem, obdartym z skrzydeł. Postanowiła mu pomóc, by dowiedzieć się gdzie zabrano jej siostrę. Książka ebook jest całkiem ciekawie napisana. Zdenerwował mnie klej sklejający kartki, komplikował poznawanie tej ksiązki. Ale to nie zepsuło mi rokoszy czytania. Ucieszyło mnie kształt lektury, jest zgrabna i elegancka. Doskonale pokazuje się na półce. Autorka idealnie przedstawiła bohaterów,którzy pojawili się w treści. Epizody są krótkie lecz zarówno pełne emocji. Chciałabym jeszcze wspomnieć, że jest to jedna z najlepszych ebooków urban Fantasy o aniołach i do tego w odsłony złych najeźdźców. Powstanie także ekranizacja książki przez wytwórnię Good Universe. Styl pisania jest czysty , zrozumiały
Idealnie napisana powieść. Wciągająca i mroczna jednocześnie. Susan Ee stworzyła historię, która potrafi zawładnąć czytelnikiem, a raczej jego umysłem tworząc plastyczne i niesamowicie przemawiające do fantazji obrazy. Polecam, dla mnie to kawał dobrej literatury.
Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych ebooków jakie w życiu czytałem! Przez ostatnie 60 stron nie wiedziałem jak racjonalnie reagować. Nie wiedziałem czy z tych emocji mam krzyczeć czy płakać. Jest to naprawdę idealna książka, na której ekranizacje będę czekał z zapartym tchem. Polecam.
Co tu wiele mówić, książka ebook jest normalnie genialna!!! Czyta się ją w 5 minut. Siadając do czytania, cięzko jest się zmusić do odłożenia ksiązki!Przygody Penryn i Rafe są fascynujące. Do tego dochodzi jeszcze wątek jej nawiedzonej matki i małej siostrzyczki.pojawia się akcja, wzruszenie, mnostwo przygod, groza lecz również wątek miłosny ktory nie jest aż tak widoczny jak w innych książkach. Jest subteny i delikatny. Uczucie glownych bohaterow kielkuje a nie oślepia intensywnością. Angelfall jest spisane fantastycznie, łatwo i czyta się latwo. Zalecam Angelfall każdemu!!! Dawno nie czytałam tak dobrej książki, i uwierzcie mi, nie jest to książka ebook tylko dla nastolatek!!!!!! POLECAM!!!!