Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Arcydzieło literatury w niesamowitej, surrealistycznej interpretacji Salvadora Dalego! W 1865 roku Charles Lutwidge Dodgson pod pseudonimem Lewis Carroll opublikował historię o małej dziewczynce, która wpada do króliczej nory. W ten sposób świat po raz pierwszy poznał Alicję... W tym prestiżowym wydaniu spotykają się dwa genialne umysły: Lewisa Carrolla i Salvadora Dalego. Ilustracje mistrza surrealizmu, pełne symboliki i onirycznych wizji, przenoszą czytelnika w zupełnie świeży wymiar, gdzie logika miesza się z absurdem, a rzeczywistość i sen stają się jednym. Dzięki nim Alicja jest jeszcze bardziej magiczna i tajemnicza. W części wprowadzającej literaturoznawca profesor Tadeusz Sławek zabiera w podróż do świata metaforyczności „dziewczynki ze skakanką”, opisuje różnorodne inspiracje Alicją a także jej wielowymiarowość, ekspert od twórczości Carrolla, Mark Burstein, analizuje związki Dalego z Carrollem, a matematyk, profesor Thomas Banchoff, wspomina własną przyjaźń z Dalim i zgłębia matematyczne wątki obecne w twórczości artysty. Po stu sześćdziesięciu latach od pierwszego szalonego podwieczorku u Zająca mamy oto nieśmiertelną Alicję w całkiem świeżym polskim przekładzie. Jakoby już piętnastym z kolei. Ten świeży — obecny — czytałem, mrucząc z zadowolenia niczym Kot z Cheshire. A teraz czekam niecierpliwie na Drugą stronę lustra. Andrzej Sapkowski Przebogata fantazja Lewisa Carrolla i wpływ, jaki jego twórczość wywiera na nas wszystkich od stu sześćdziesięciu lat, sprawiają, że podjęcie się nowego tłumaczenia Alicji to stąpanie po być może najbardziej szalonym i kolorowym polu minowym, jakie dała nam popkultura. Szczęśliwie Paulina Braiter to wytrawny i skrupulatny saper słowa. A sposób, w jaki po swojemu rozbraja kolejne językowe zasadzki tego tekstu, naprawdę robi wrażenie. Dlatego po prostu oferuję – idźcie po jej śladach. Jakub Ćwiek Dzieło sztuki zawierające w sobie bunt, rewolucję, paradoks; zaburzenia czasu i przestrzeni, logiki, wielkości i proporcji; ukazujące niewiarę w konwencjonalną rzeczywistość; stworzone ze strzępków snów a także gierek słownych i oddające nieuchwytną istotę dzieciństwa. O czym w pierwszej kolejności myślimy, kiedy słyszymy te słowa? O Alicji Lewisa Carrolla a także o zwariowanych wytworach fantazji surrealistów, których archetypem jest Salvador Dalí. Mark Burstein, element wstępu Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Alicja w Krainie Czarów |
Autor: | Carroll Lewis |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Materia |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Znakomite nowe tłumaczenie i świetne edytorsko wydanie : )
Cudownie wydana książka.
Przepiękne wydanie!
Poddając refleksji literacką magię „Alicji w Krainie Czarów”, ciężko nie zatrzymać się ponad osobą jej twórcy, Charlesa Lutwidge’a Dodgsona, słynnego światu literatury jako Lewis Carroll. Był on nie tylko matematykiem, logikiem i fotografem, ale także architektem jednego z najbardziej surrealistycznych światów, jakie kiedykolwiek zrodziła wyobraźnia. Powstaje pytanie: czy artystyczna wizja tej książki mogła być wspierana przez środki odurzające, które w Wiktoriańskiej Anglii były dostępne od ręki? Absurdalny świat Alicji rzeczywiście kusi, by szukać w nim śladów halucynogennych uniesień. Jednak lingwistyczne i matematyczne podteksty tej opowieści zdają się obalać takie teorie. Carroll, fan logiki i paradoksów, umiejętnie splatał rozważania matematyczne z literacką fantazją. Jego mistrzowskie gry językowe i przewrotność narracji wskazują na wyraźną harmonię pomiędzy intuicją artystyczną a intelektem. To właśnie ta dwubiegunowość: naukowa celność i literacki chaos, była fundamentem jego twórczości. Dodgson skrupulatnie oddzielał własne życie akademickie od literackiego – podpisując się jako Lewis Carroll, pozostawiał naukę w tle, otwierając się na zupełnie inne przestrzenie wyobraźni. Pierwsze polskie wydanie „Alicji w Krainie Czarów” z 1910 roku samo w sobie jest zagadką godną bohaterki książki. Na okładce widnieje tytuł „Przygody Alinki w Krainie Czarów,”, podczas gdy strona tytułowa oddaje ducha odsłony angielskiej: „Przygody Alinki w Krainie Cudów,”. Taki dysonans nomenklatury zaprasza do spekulacji: czy był to błąd wydawniczy, czy celowy zabieg, mający podkreślić wieloznaczność dzieła? Osobą odpowiedzialną za to wydanie była nieznana nikomu Adela S. Jej wkład w przeniesienie tej literackiej fantasmagorii na mowa polski pozostaje nieoceniony, choć jej postać ginie w mrokach historii. Kim była? Dlaczego podjęła się tego wyzwania? Tego możemy się jedynie domyślać, gdyż brak jest obszerniejszych świadectw na temat jej życia czy twórczości. Za to CUDEM można nazwać niezwykłą współpracę, która połączyła „Alicję” z surrealistycznym geniuszem – Salvadorem Dalí. W latach 60. XX wieku, pod wpływem pomysłu jednego z wydawców z Random House, doszło do stworzenia ilustrowanej odsłony książki. Dalí, który własną twórczością przesuwał granice wyobraźni, wydawał się doskonałym partnerem dla tego tytułu. W jego interpretacji „Alicja” nabiera zupełnie nowego wymiaru, balansując pomiędzy oniryczną poetyką a wizualnym absurdem. Ciężko jednak nie zastanowić się, czy wybór malarza słynnego z niepokojących wizji był trafny w kontekście literatury dedykowanej dzieciom. Być może to właśnie ten kontrast sprawił, że książka ebook zyskała na wielowymiarowości i nieustanna się prawdziwą sztuką nie tylko dla najmłodszych, ale także dla dorosłych. Podsumowując, „Alicja w Krainie Czarów” to dzieło, które stale fascynuje i prowokuje do świeżych odczytań. Nowego tłumaczenia dokonała Paulina Braiter a Wydawnictwo Świeża Baśń zdecydowało przywołać absolutnie hipnotyzujące dzieła hiszpańskiego Czarodzieja Surrealizmu. Efekt? Zachwycający a książkę wato kupić nawet w cenie okładkowej, to będzie inwestycja w sztukę, a Dali zyskuje z każdym dniem. I ten zabieg z podwójną okładką — wyborny. To książka, która wciąż odżywa w świeżych kontekstach, pozostając jednym z najistotniejszych dzieł literatury światowej. IG @angelkubrick
Znałam historię Alicji, lecz nie jej oryginalną książkową wersję, więc jak pięknie było ją poznać właśnie w takiej interpretacji. Na początku mogłam przeczytać trzy prace naukowe, które wprowadziły mnie do jej świata, który umówmy się prosty nie jest, a dzięki ludziom, którzy poświęcili na jego interpretację sporą ilość własnego czasu, mogłam od razu zobaczyć to co widać dopiero pod spodem. Myślę, że nie tylko ja spotkałam się z książkami, które na okładce miały informacje, że są ilustrowane, a w środku tych obrazów było bardzo mało, więc przyjemnie mi napisać, że ta odsłona ilustrowana przez Salvadora Dalego jest ich pełna w stosunku do ilości stron powieści. Nie mam wielkiego doświadczenia z surrealizmem, lecz jedno wiem na pewno, że w wykonaniu Dalego funkcjonuje na mnie hipnotyzująco i każdej ilustracji starałam się poświęcić dłuższą chwilę, by jak najlepiej dojrzeć detale i obok tego co było łatwe do zobaczenia przez uprzednie poznanie treści książki, to cieszę się, że z tego co było już trudniejsze do uchwycenia nikt nie będzie mnie egzaminował 😂 i mogłam czerpać przyjemnoś�� z samego obcowania ze sztuką. Nie mam porównania co do poprzednich tłumaczeń tej książki więc zaufam osobom, które piszą, że przekład Pauliny Braiter jest bardzo dobry, a sama od siebie mogę dodać, że czytało się go świetnie. Co do samej postaci Alicji nie mogę napisać, by była do końca moją ulubienicą, ponieważ jej charakter momentami nie do końca mi odpowiada, chociaż jak się ponad tym zastanowić to może ta lekka buta jest potrzebna, by dać sobie radę w Krainie Czarów. Ta opowiadanie należy do tych, które bardzo pobudzają wyobraźnię, a moją ulubioną sceną nieustanna się ta z Ala-Żółwiem, gdy śpiewa piosenkę o przepysznej zupie żółwiowej. 😅 Również warto zaznaczyć, że dbałości o całe wykonanie dotyczy też tytułu i wydawca zadbał o to, by nawet umieść bardziej prawidłowe tłumaczenie na awersie obwoluty, więc to od czytelnika zależy jaki tytuł chce widzieć na własnej półce: „Alicję w Krainie Czarów” czy „Alicję w Krainie Cudów”. ✨ Moja ocena w przypadku tego tytułu nie będzie tylko związana z treścią książki, lecz i również z jego wydaniem.
Alicja w popkulturze słynna jest od lat i nie sposób jest nie kojarzyć dziewczynki, która w pościgu za białym królikiem dotarła aż do Krainy Czarów. Czytałam tę historię po raz pierwszy i nie ukrywam, że nie dołączę do grona jej największych fanów, lecz uważam, że w tym przypadku sprawiedliwie będzie ocenić nie tyle samą twórczość Carrolla, co całokształt wydania realizowanego przez @wydawnictwomateria. Książka ebook dzieli się niejako na dwie części - element wprowadzającą a także część, zawierającą tytułową powieść. W tej pierwszej znajdziemy trzy podrozdziały autorstwa znamienitych uczonych: ♠️ "Dziewczynka ze skakanką" Tadeusza Sławka - polskiego poety i profesora nauk humanistycznych. Tutaj znajdziecie analizę i interpretację tekstu "Alicji w Krainie Czarów", dzięki którym na pewno uda się spojrzeć inaczej na dużo przedstawionych zdarzeń. ♦️"Dodgson i Dali" Marka Bursteina - wybitnego znawcy twórczości Lewisa Carrolla, który przybliża nam ideę surrealizmu a także wymienia dużo odsłon tej nie rzeczywistej, lecz jakże słynnej historii. ♣️"Matematyczny łącznik" Thomasa Banchoffa - amerykańskiego matematyka i przyjaciela dużego artysty, którego dzieła w formie ilustracji dopełniają kunszt niniejszego wydania - Salvadora Dali. Druga element zawiera dwanaście rozdziałów, gdzie razem z Alicją wędrujemy po Krainie Czarów. Moim zdaniem książkę można czytać na dwa metody - zgodnie z kolejnością, szczególnie jeśli zna się tę opowiadanie albo zacząć od dzieła Carrolla, a następnie przejść do wprowadzenia - ja wybrałam właśnie tę drogę, nie znając wcześniej tekstu podstawowego i moim zdaniem był to strzał w dziesiątkę. Samo wydanie jest po prostu wspaniałe, dopracowane, spójne i stworzone z dużym szacunkiem zarówno do Lewisa Carrolla, jak i Salvadora Dali. To hołd oddany dwóm dużym artystom, których umysły wykraczały poza przyjęte normy. Współpraca reklamowa z @wydawnictwomateria
Czytając książki nasza fantazja działa, a jakby tak jej jeszcze pomóc i dodać do tego ilustracje? Wówczas mogą zadziać się jeszcze większe czary! @wydawnictwomateria oddaje w ręce czytelnika opowieść wzbogaconą o ilustracje samego Salvadora Dali. To podróż do świata surrealizmu i barw, pełnego absurdu. Przed wędrówką dziewczyny, która wpadła do króliczej nory warto zapoznać się z wprowadzeniem do wydania polskiego literaturoznawcy profesora Tadeusza Sławka, tekstem analizującym związki Dalego z Carrollem i spojrzeniem na matematyczne wątki, które towarzyszą Dalemu w jego dziełach. To też świeży przekład Pauliny Braiter. Brzmi fascynująco prawda? 😉 Dali na każdej własnej ilustracji przedstawia Alicję ze skakanką w ręku, lecz dlaczego? Jest w tym wiele głębi to pewne, lecz musisz sama sprawdzić, co artysta miał na myśli… To książka, której nie można przeczytam i odłożyć w kąt. To książka, która przyciąga własną historią i obrazami. Wracam do niej ostatnio codziennie, przeglądam, wertuję, poszukuje świeżych znaczeń, symboli, alegorii. Przecież fantazja nie ma granic. Jest w tym wiele szaleństwa, które ekscytuje i pozwala poczuć się ponownie jak dziecko. Oryginalny tytuł to Alice in Wonderland, a wonder oznacza w języku angielskim cud, więc czy nasza Alicja przypadkiem nie odnalazła się w Krainie Cudów? Wydawnictwo daje Ci możliwość opatrzenia tej historii takim właśnie tytułem „Alicja w Krainie Cudów”, ponieważ na rewersie obwoluty odnajdziesz właśnie tę wersję. Wyrusz w niezwykłą podróż pełną czarów, magii, cudów, podróż pomiędzy jawą a snem, podróż, o której będziesz śnić…
Jedna z najsłynniejszych ebooków dla dzieci w zupełnie nowej odsłonie. Tylko czy wyłącznie dla najmłodszych czytelników? "Alicja w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla w świeżym przekładzie Pauliny Braiter od @wydawnictwomateria zachwyci każdego wydaniem. Myślę, że sama w sobie stanowi dzieło sztuki, w którym prócz bajki znajdziemy ilustracje Salvadora Dalego, które swoim surrealizmem jeszcze bardziej wzmacniają senną opowiadanie Alicji, pełną zarazem absurdu, jak i wielu metafor. Być może zastanowi Was, co może łączyć Lewisa Carrolla i hiszpańskiego artystę - Salvadora Dalego, żyjących w dwóch innych wiekach? "A po co komu książka ebook bez dialogów ani ilustracji?" Sięgając po tę książkę przygotujmy się zatem na jedno i drugie, a zarazem zagłębmy się w dwa duże umysły, by odkryć, że dialog stanowi także treść z ilustracją, które nawzajem zdają się uzupełniać. Historia Alicji, która podążając za białym królikiem przenosi nas w tytułową Krainę Czarów, a może Cudów?, jednocześnie zaskoczy absurdem sytuacji, jaki może zaistnieć jedynie w śnie, dziecięcą logiką, jak i niesamowicie prędką zmianą akcji. To niesamowicie wartościowe wydanie dopełnia także wstęp, w którym czytelnik może zgłębić wielowymiarowość dzieła oczami dorosłego, jego analizę, poznać związek pomiędzy dwoma artystami. To była mistrzowska uczta! Klasyka w iście przepięknym wydaniu, która pozwala pobudzić zarówno wyobraźnię dzidziusia i dorosłego przenieść w czasie, wzbudzić ten dziecięcy pierwiastek, który w każdym gdzieś tkwi a do którego tęsknimy zwłaszcza w ten grudniowy czas.