Recenzje

• Joanna Balcar

  2018-03-21

  Jak można zauważyć, coraz częściej sięgam po książki fantasy, które potrafią dać zapomnienie i odmienić naszą, szarą rzeczywistość przynajmniej na moment, nawet jeżeli są to książki dla dzieci i młodzieży. Przyjemnie tak czasem wrócić do przeszłości..."Kiedy Alfie Bloom odziedziczył zamek i wielowiekową magię, jego nudne, smutne i samotne życie zmieniło się nie do poznania! Lecz na jego drodze pojawiło się także dużo niebezpieczeństw o jakich nawet mu się nie śniło. Lokaj Ashford zostaje porwany w środku nocy a sam zamek wystawiony jest na ogromne zagrożenie. Uwięziony w zamku z przyjaciółką i dwoma kuzynami Alfie musi bronić swego dziedzictwa a także zapobiec upadkowi… całej Anglii!""Alfie Bloom i złodziej talizmanu" to następna element przygód Alfiego. Nie czytałam innych części, aczkolwiek mam już przed sobą kolejną, dlatego również nie będzie dzisiaj żadnych odniesień do pozostałych przygód bohatera. Historia zaczyna się w błogim stanie Alfiego, który stara się poznać sekrety zamku Hexbridge, lata sobie na skórze niedźwiedzia, niczym na latającym dywanie i ogólnie robieni same przyjemne rzeczy. Kim właściwie jest Alfie Bloom? Jest świeżym właścicielem zamku, a zarazem spadkobiercą Orina Hopcrafta. Jak powszechnie wiadomo, kiedy dostajemy spory majątek, to kończy się dużo problemów finansowych. W przypadku bohatera, dodatkowo może on wkroczyć w świat czarów.Okazuje się, że sielanka nie może trwać wiecznie. Tutaj kończy się z momentem wkroczenia do zamku okrutnych elfów (a zawsze myślałam, że elfy są łagodne). Sprytne stworzenia wyłączają alarmy zamku i w ten sposób dostają się niepostrzeżenie do środka, żeby porwać starego kamerdynera. Ów atak jest spowodowany chęcią zdobycia soczewki, którą dużo lat temu skradziono z jej korony, a która może jej dać władzę ponad całym światem. Jak myślicie? Czy elfim stworzeniom uda się spełnić rozkaz własnej królowej? Czy Alfi podoła temu wyzwaniu i poradzi sobie z sytuacją? O tym musicie koniecznie przeczytać.Autorka prezentuje nam tutaj w wyjątkowo ciekawy i obrazowy sposób przygody całej rzeszy bajkowych istot. Mamy tu elfy, smoki, druidy, magiczne dywany i wiele, dużo innych. Jak to również zwykle w bajkach bywa, widzimy również odwieczną walkę niezła ze złem, osnutą tajemnicami i dziwami.Piękny to świat, kolorowy, a zarazem mroczny, bajkowy, lecz i straszny, tak inny od świata w jakim żyjemy. Powiem szczerze, że od dzidziusia marzyłam, aby przenieść się chociaż na moment w takie klimaty... no cóż, na marzeniach się skończyło i pozostało czytanie.Historia jest niezmiernie wciągająca. Potrafi również zaskoczyć. Mimo, że to książka ebook raczej dla młodszego pokolenia, to i ja dałam się ponieść zdarzeniom i z niecierpliwością czekałam na to, co wydarzy się na kolejnej stronie. Moja nastolatka czytała z wypiekami na twarzy, lecz i ja czytałam, aby zdać Wam z tego relację. Epizody są krótkie, treść napisana bardzo prawidłowo literacko i bez zbędnych opisów. Autorka idealnie wyważyła opisy i dialogi tak, aby czytelnik się nie znudził.Polecam opowieść nieco starszym dzieciom,wręcz nastolatkom, z racji niektórych scen, które są mocno brutalne, co niestety mogłoby się odbić negatywnie na psychice najmłodszych dzieci. Uważam, że i dorośli przeczytają historię z przyjemnością, ponieważ przecież nieźle jest czasem wydobyć z siebie dziecko.