Akademia mądrego dziecka. A to ciekawe. Czyj to nocnik? okładka

Średnia Ocena:


Akademia mądrego dziecka. A to ciekawe. Czyj to nocnik?

To seria książeczek dla dzieci i rodziców do wspólnego czytania, oglądania i odkrywania świata. Kolejne książeczki to kolejne niespodzianki. Śmieszne wierszyki, sympatyczne postacie, barwne ilustracje z wycięciami na sztywnym papierze odkrywają przed dzieciakami świat przyrody i świat wyobraźni, świat przygód i świat emocji.

Szczegóły
Tytuł Akademia mądrego dziecka. A to ciekawe. Czyj to nocnik?
Autor: Dmitroca Zbigniew
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Akademia mądrego dziecka. A to ciekawe. Czyj to nocnik? w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Akademia mądrego dziecka. A to ciekawe. Czyj to nocnik? PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Małgorzata

    To już moja 4 książeczka z tej serii i jak zawsze niezawodna. Kolorowa ze zwierzątkami i przydatna przy uczeniu siadania na nocnik.

  • Northman1984

    Małe zuchy nie siusiają do pieluchy ;) Oto i historia o nocniku ;) I o tym, dlaczego warto go używać ;) W dodatku historia spisana wierszem ;) ... Cel? Jasny i łatwy - przekonać Naszą Małą Pociechę do nocnika właśnie ;) Na kolejnych stronach zwierzęta i wiersze zachęcają dzidziuś do korzystania z nocnika. Hitowym wyjściem są dziury w "nocniku" na każdej stronie, zmniejszające się sukcesywnie aż do ostatniej kartki ;) (pewnym nieporozumieniem jest dobranie większej dziury dla kota niż dla słonia ;) , lecz można to autorowi wybaczyć ;) ) - nic nie daje dzidziusiowi takiej radochy, jak włożenie palca "do książki" (dosłownie i w przenośni). Książeczka praktyczna, zabawna, kolorowa i wesoła. Czy pomoże osiągnąć "nocnikowy sukces"? Być może ;) ... Nie dowiecie się jeśli nie spróbujecie. Polecam! Dziękuje Egmont Polska za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/02/czyj-to-nocnik-dmitroca-zbigniew.html

  • anna swolek-zwierko

    Super ksiażeczka. Moja 16m córka jest zafascynowana dziurkami :-) dodatkowo ryowanki sa super :-)

  • Barbara

    Wielki format, bezpieczne, zaokrąglone rogi, twarde kartki z wycięciami to nie jedyne plusy książki. Bardzo nam się spodobały barwne ilustracje, które zajmują całą stronę. Nasz tytułowy nocniczek jest dziurawy w środku i właśnie przygodę z książką mój syn zaczął od badania tych dziur. Wkładanie paluszków było świetną zabawą. Co ciekawe, na stronie z wierszykiem widzimy mały element kolejnego bohatera książeczki. Dzidziuś po ogonku, kawałku grzbietu, czy łapie może odgadnąć jakie kryje się zwierzątko. Taka dodatkowa atrakcja bardzo przypadła nam do gustu. Na kolejnych stronach książeczki wraz z niedźwiadkiem, hipopotamem, świnką, żyrafą, zebrą, kotką, krokodylem, liskiem, słonicą a także królikiem będziemy się zastanawiać, do kogo należy niebieski nocnik. Wesołe wierszyki w nienachalny sposób oswajają dzidziuś z tematem.  "Czyj to nocnik?" to idealna oferta dla wszystkich dzieci, które zaczynają odpieluchowanie – z pięknymi ilustracjami, wesołymi wierszykami, z kreatywnym podejściem do sprawy, z dziurawymi stronami, które angażują dziecko. Naprawdę fantastyczna pozycja!

  • nieperfekcyjnie.pl

    http://www.nieperfekcyjnie.pl/2018/01/akademia-madrego-dziecka-czyj-to-nocnik.html Nadszedł czas na kolejne spotkanie z książką z serii Akademia Mądrego Dziecka. Po raz pierwszy czytaliśmy z Jasiem "Kto się tu ukrył?" - książeczkę, która przyniosła nam wiele radości, zatem wiedziałam, że tym razem będzie podobnie. Misio, Hipcia, Świnka, Żyrafa Ziuta, Pani Zebra, Kotka, pan Krokodyl, Lisek, Słonica Rita i pani Królikowa namawiają młodszych czytelników do korzystania z nocnika, ponieważ "małe zuchy nie siusiają do pieluchy". Jak wiadomo, dzieci najszybciej uczą się poprzez naśladownictwo, dlatego ta książeczka może okazać się bardzo pomocna w odpieluchowaniu. Wierszyki bardzo dynamicznie wpadają w ucho. Są wyjątkowo dźwięczne a także melodyjne, dzięki czemu nie sprawiają trudności w zapamiętaniu ich. Na pewno to doskonała lektura dla dzieci potrafiących samodzielnie czytać. Jednak zapewniam, że maluchy też będą miały dużo frajdy z poznawania owych historyjek. Dodatkowym atutem tej serii jest także wydanie ebooków - twarda oprawa, kartonowe strony a także zaokrąglone rogi, dzięki którym malec nie ukłuje się w oko ani inne części ciała. Ilustracje są dość oryginalne w swej prostocie, a bogata kolorystyka przykuje uwagę niejednego osobnika w każdym wieku. W przypadku mojego syna furorę robią dziurki znajdujące się na każdej stronie - nic nie daje tyle radości, co wkładanie palców w książkę. Nie dość, że łatwiej jest wówczas przewrócić stronę, to jeszcze można pogrzebać w nocniku bądź oku każdego zwierzątka...