Jestem olbrzymią zwolenniczką podsuwania dzieciakom i młodzieży wiedzy pod pozorem rozwiązywania zagadek i zabawy a także zachęcania ich w ten sposób do szperania w książkach. Dzisiaj z córką odkryłyśmy kolejną taką książkę: łatwy język, dynamiczna akcja, nieco dzikie dzieciństwo: dwójka nastolatków rośnie na małych Indianów Jonsów. Nie pilnowani przez rodziców dzieciaki rozwiązują bardzo kluczowe zagadki detektywistyczne, zdobywają wiedzę, prześcigają się w ćwiczeniu pamięci i wykrywaniu faktów, a do tego stanowią zgrany duet. Dziecięca wersja filmów i książek, w których zwyczajnie dorośli przeżywają przygody. Które dzidziuś o tym nie marzy? Ja marzyłam.Agata to bardzo pracowita kobieta lubiąca sztukę klasyczną i posiadającą niezwykłą intuicję. W wolnym okresie odbudowuje drzewo genealogiczne rodziny. W okresie misji pomaga kuzynowi, Larremu, który mimo wieku (starszy o dwa lata) jest mniej błyskotliwy od kobiety (przełamanie stereotypu). W podróży na Bermudy towarzyszy im kot Agaty i kamerdyner (szanująca się angielska rodzina musi mieć kamerdynera). Na miejscu poznają nie tylko wpływowego biznesmena, lecz i – dzięki Agaty pasji zdobywania wiedzy o krewnych -dalekiego krewnegoIch następna akcja to rozwiązanie skomplikowanej sprawy. Nawet władz szkoły detektywistycznej, w której uczy się Larry nie wprowadzono w szczegóły. O szczegółach dowiadują się na miejscu. Rozwiązanie zagadki jest zaskakujące i zmusza bohaterów do podjęcia decyzji, jaką postawę etyczną przyjmą: swoje dobro czy cudze.„Skarb Majów” to idealna lektura na wakacje, a do tego bardzo nieźle sprawdzi się na lekcjach etyki w szkole podstawowej.