Średnia Ocena:
A właśnie, że baśnie
Książka ebook jest propozycją dla dzieci i tych dorosłych, którzy stale cenią sobie magiczny świat dziecięcej wyobraźni, który bawi i uczy, lecz przede wszystkim wzrusza. Normalne przedmioty i codzienne sytuacje zmieniają się, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dostarczają wiedzy o tym, jak żyć cudownie i mądrze, radząc sobie z swoimi słabościami i przeciwnościami losu. Czym był mityczny jednorożec i czy istniał naprawdę? Co się losy w dziecięcym pokoju po zgaszeniu lampy i czy naprawdę są jakieś powody do strachu? Czy towarzystwo warzyw może gwarantować nie tylko zdrowie, lecz i dobrą zabawę? Na te i inne zapytania czytelnik znajdzie odpowiedź w książce pdf „A właśnie, że baśnie”.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | A właśnie, że baśnie |
Autor: | Cichy Adam |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
A właśnie, że baśnie PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cudowna książka, którą warto polecić nie tylko dzieciakom lecz też dorosłym, którzy lubią i cenią sobie świat magi i chwilowe oderwanie od rzeczywistości. Bardzo przyjemne, pozytywne i interesujące wierszyki wprowadzą nas w świat cudownych opowiadań z morałem i nauką w tle. Całość opatrzona cudownymi ilustracjami, które uruchamiają naszą i dzieci fantacje i przedstawią sytuacje z wierszyków. Całość czyta się bardzo miło i z uśmiechem na twarzy. Doskonała pozycja na dobranoc z pewnością zapewni nam i naszym pociechą cudowne i spokojne sny. Zalecam :) Gorąco zalecam Wam książkę https://kropeczkamoja.blogspot.com/2018/01/a-wasnie-ze-basnie-adam-cichy.html
Dzisiaj będzie krótko i na temat. Przed Wami propozycja, która przypadnie do gustu każdemu maluchowi. Co może mieć wspólnego jednorożec i akceptacja? Kto przychodzi nocą do pokoju i jakie dzieją się wówczas cuda? Skąd pochodzi brokuł i kto chciałby jadać w rajskiej kuchni? Od czego zaczyna się sukces? Jaka cecha łączy wszystkie koty? Odpowiedzi na te wszystkie zapytania znajdziecie w najwieższej propozycji Adama Cichego. "A właśnie, że baśnie" to zestaw czterech, rymowanych utworów. Nie będę opowiadać Wam, o czym one są, nie mogę jednak przemilczeć faktu, że mimo lekkiego stylu, momentami zabawnej treści, każda z baśni traktuje o innym problemie i w przyjemny dla dzidziusia sposób przekazuje to, co naprawdę ważne. I to jest tutaj najistotniejsze. Ponieważ dzidziuś nawet nie zdaje sobie sprawy, że twórca i rodzic porusza kluczowe i trudne (jak chociażby wspomniana już wcześniej akceptacja) tematy, lecz zapamiętuje. To już będzie w nim tkwiło i jest wielkie prawdopodobieństwo, że w przyszłości wykielkuje z tego podstawa, na której oparcie znajdą wszystkie pozytywne cechy charakteru. Czy komuś przyjdzie do głowy, że czytając krótki utwór "O wyjątkowym koniku" dzidziuś uczy się empatii i szacunku? A może dzięki "Jedzcie warzywa chłopcy i dziewczyny!" dzidziuś wreszcie przekona się do jarzyn? I tutaj pozwolę sobie na chwilkę prywaty 😉 Po przeczytaniu tego utworu, mój synek zażyczył sobie na obiad... fasolkę po bretońsku. I mimo, że do tej pory fasoli w ogóle nie tykał, zjadł ze smakiem! Jest sukces. Nieoczekiwany, lecz jednak ☺ "Bywa, że ktoś się rozczuli ponad losem biednej cebuli. (...) Cebula się nie przejmuje, a humor jej dopisuje. Nawet to jej nie przeszkadza, że do łez nas doprowadza. (...) Nie sposób nie wspomnieć roli, jaka przypadła fasoli, choć nie zawsze jeść ją chcemy, ponieważ z trawieniem są problemy." Ze własnej strony zalecam tę książeczkę każdemu. Jest naprawdę przyjemna w odbiorze. W tej kwestii zarówno zdanie mojego synka jak i moje jest takie samo - czytamy jeszcze raz! Tych "razów" już troszkę za nami jest ; dużo na pewno przed nami. Podsumowując - nie tylko sen jest biletem do krainy baśni. A ta książka ebook jest na to najlepszym dowodem!
Marta Korycka Baśnie! Któż ich nie lubił słuchać w dzieciństwie i przenosić się do baśniowej krainy? Adam Cichy w swej książeczce dla dzieci A właśnie, że baśnie oferuje cztery swoje utwory, w większości współczesne wierszowane baśnie. Okazało się, że właśnie, o nim stare mówią baśnie. (s. 10) O kim? O mitycznym bohaterze z guzem na czole i z talentem do uzdrawiania, który jest wzorem zachowania dla innych i ze wszystkim daje sobie radę. Baśń O wyjątkowym koniku porusza dużo kłopotów – nietolerancję przez grupę rówieśniczą ze względu na odmienny wygląd, rolę rodzica w wychowywaniu takiego dziecka, jego rozpacz psychiczne i przeciwstawianie się temu swoim dobrym zachowaniem i cierpliwością, kształtowanie kręgosłupa moralnego. I nauka dla młodszych o tym, jakim być człowiekiem i jak postępować na co dzień. Ponieważ im szybciej dziś zaśniesz, prędzej piękną podróż zaczniesz! (s. 19) Duszki i poduszki to baśń zaskakująca w swej treści. Mały czytelnik dowiaduje się, ile duszków czuwa ponad jego spokojnym i nieprzerwanym snem, dlaczego rano pościel jest poplątana, a włosy są potargane, kto dba o ciepło ich nóżek. A nawet, kto odpowiada za chrapanie! Mają szansę dostać bilet do krainy baśni. Ciepły i sympatyczny utwór, z humorem, który raczej nie ukołysze dzieci do snu. Będą za bardzo rozemocjonowane, a nie śpiące czy przestraszone. Jedzcie jarzyny chłopcy i dziewczyny! – tytuł objaśnia wszystko. Nic dziwnego, ze powstała baśń o warzywach, skoro tyle jest jarzynowych niedojadków. Poszczególne warzywa zachwalają własne właściwości, przekonują do siebie, a niektóre z nich występują jako bohaterowie kolorowych ilustracji. Ich nazwy są pogrubione. W obecnych czasach słynne powiedzenie ma nowe znaczenie, które osobiście popieram, a brzmi ono tak: Jeśli nie pragniesz mojej zguby, to rzodkiewki kup mi luby! (s. 30) Twórca propaguje zdrowy sposób odżywiania się już od małego. Od tego bowiem zależy, jaki człowiek będzie w przyszłości, niezależnie od wykonywanego zawodu. I morał wart nie tylko zapamiętania na całe życie, lecz i wcielenia go w życie. Mrrrookiem, mrrrookiem… noc nadchodzi koocim krokiem, zmmrużyć oczy masz ochootę, poomrruuczeć jakbyś był kootem… (s. 34) Koty na płoty to baśń o zwierzęciu, który od tysięcy lat dzieli świat wspólnie z ludźmi. Mały czytelnik pozna rodzinę kotów, ich charakter, ich wyjątkowe zwyczaje i pragnienia dotyczące na przykład delikatnej pieszczoty a także możliwości ich ostrych pazurków. Dzidziuś dowie się, co łączy wszystkie koty. A przy tym twórca udziela porady czytelnikowi, jak postąpić z kotem, „gdy jest w poniewierce”. Prócz ilustracji cudownych kotów trzeba skupić uwagę dzidziusia na brzmieniu niektórych słów, związanych z tymi zwierzętami. A nawet pokazać zapis wyrazów i na przykład zapytać, co przypominają dwie literki „o” umieszczone koło siebie. W całej książeczce uwagę przykuwają kolorowe i bardzo starannie wykonane kredkami ilustracje. Mały kucyk z guzem na głowie wzrusza, warzywa chce się schrupać, duszki ma się ochotę od razu zaprosić do siebie, zaś koty wyglądają jak żywe. W wierszowanych baśniach z rzadka zazgrzyta rym czy rytm, czy pojedyncze wersy różnią się od całości mniejszą czcionką, lecz to nie jest aż takie ważne. Najistotniejsza jest nauka z nich płynąca. Książeczka dla dzieci jest cudownie wydana, a okładka wręcz magiczna! A właśnie, że baśnie to bardzo niezła oferta dla dzieci, które zaczynają rozumieć świat i prawa nim rządzące, a także dla dorosłych, ceniących sobie magiczny świat dziecięcej wyobraźni. Ukazuje wartości, jakie należy propagować w XXI wieku wśród młodszych czytelników, by wyrośli na mądrych, niezłych i zdrowych ludzi.