7 wymiar. Tom 1. Ametysta okładka

Średnia Ocena:


7 wymiar. Tom 1. Ametysta

Ze słonecznej Kotaliny znikają wszystkie smoki, a noce stają się niepokojąco długie. Zachwianie równowagi pomiędzy dniem a nocą grozi katastrofą. Ponad demonami ciemności nie zapanuje nawet ich władca, Aryman... Mieszkańcy Kotaliny muszą zmierzyć się z przeszłością, zawrzeć niespodziewane sojusze Wszystko po to, by ocalić własny świat. Świat pełen niezłych wampirów, potężnych magów, kojących zielarek i zmysłowych inkubów...

Szczegóły
Tytuł 7 wymiar. Tom 1. Ametysta
Autor: Armstrong Viktoria
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Rozpisani.pl
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki 7 wymiar. Tom 1. Ametysta w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

7 wymiar. Tom 1. Ametysta PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Zaczytany w Książkach

    Tytuł: AmetystaAutor: Viktoria ArmstrongWydawnictwo: Rozpisani.plData wydania: 3 marca 2014Liczba stron: 216Viktoria Armstrong – pseudonim polsko-amerykańskiej pisarki. Socjolog, własną wiedzę wykorzystuje w biznesie. Jej inspiracją są ludzie. Zdeklarowana kociara. Matka dwóch nastolatek. Uważa, że marzenia trzeba realizować.Utwór czyta się jednym tchem. Rozpoczyna się tajemniczo, powoli wprowadzając czytelnika w tamten świat. Mowa został pozbawiony niełatwych wyrazów, dzięki czemu czyta się dynamicznie i nie trzeba doszukiwać się znaczeń nieznanych słów. Pomysł jest jedyny w swoim rodzaju. Minusem są liczne powtórzenia, które świadczą o ubogim słownictwie, co dla pisarza jest największym grzechem. Dziwacznym zjawiskiem była dla mnie współpraca niezła ze złem.Przeszłość zawsze da o sobie znać, jeśli pozostawi się sprawy niezakończone.Okładka jest przecudna. Doskonale wpasowuje się w klimat fantasy, który panuje w tej książce. Rzuca się w oczy. Mógłbym wpatrywać się w nią godzinami, a i tak zawsze z taką samą pasją będę się nią zachwycał. Wielki ukłon dla grafika, który to projektował.Z Kotaliny znikają wszystkie smoki, a noce stają się dłuższe, powodując, iż siły ciemności dłużej przebywają na powierzchni ziemi. Zachwianie się tej równowagi może doprowadzić do poważnych kłopotów. Ta sytuacja niepokoi Vika a także pozostałych członków Najwyższej Rady. Próbują znaleźć sposób, żeby wszystko wróciło do normy. Będą musieli zawierać niespodziewane sojusze a także zmierzyć się z przeszłością. Czy uda im się uratować świat przed złem? Czy zdążą na czas?Ametysta (magini z olbrzymią mocą kamienia – turmalin – z darem zielarstwa ) jest tytułową bohaterką powieści. Młoda, piękna, inteligentna kobieta, która jako jedyna może ocalić świat. Interesująca postać zakochana w inkubie – Maxie – który jest... a zresztą po przeczytaniu dowiecie się, czemu nie należy do "świętych".Utwór dla każdego, kto lubi niesamowitą przygodę ze wspaniałe wykreowanymi bohaterami. Według mnie zakończenie jest dziwne i tajemnicze. Zabieram się właśnie za drugi tom. Jeszcze raz zalecam wszystkim, gdyż warto czytać polską... to znaczy polsko-amerykańską literaturę. Na rynku wydawniczym nie znajdziecie niczego podobnego.

  • Anna Beler

    Doskonała historia, zabawna, wciągająca i zaskakująca. Zalecam na miła lekturę:)

  • Asvalin

    Fabuła książki zabiera nas w świat pełen magii, wszelkiego rodzaju stworzeń, ras - tych bardziej i mniej konwencjonalnych - smoków, demonów, wampirów, driad czy hobgoblinów. Samą magię, a raczej jej przedstawicieli, podzielono na kilka rodzai, a ona sama objawia się przede wszystkim jako wyjątkowe dary. Jakby tego wszystkiego mało rzeczywistość złożona jest z siedmiu wymiarów. Pomimo tak znacznej różnorodności, wszystko jest uporządkowane w logiczny sposób, a czytelniki nie gubi się.Bohaterowie książki, a tak naprawdę dwie główne postacie - Ametysta i Brenda - jako osoby nieco mnie irytowały. Wydawały się zbyt dziecinne, jak na piastowane przez nie stanowiska, chociaż starały się jak mogły, jednak ich "cielęcość" wychodziła za często. Niestety muszę uczepić się również czarnych charakterów i ich motywów działania. Byli zbyt prostolinijni, zbyt płascy, a ich główną domeną to bycie tym złym. Przeszkadzała mi też wszechwiedza, potęga i genialność głównych postaci i "tych złych", przez co zbyt dynamicznie odnajdywano rozwiązania na wszelkie problemy. Pozostali bohaterowie wychodzili na ich tle już wiele lepiej. Byli ciekawsi i bardziej realistyczni. Pochwała należy się przede wszystkim za Maxa - zachowywał się jak na jego rasę przystało.Zwróciłam również uwagę na kilka interesujących pomysłów - sposób wyboru władcy i związany z całą tą ceremonią Zakon Futura, niewątpliwie strzegący rzeszy tajemnic. Też wielowymiarowość nadaje pewien smaczek powieści i potencjał dla kolejnych części cyklu. Pojawiają również pewne, drobne nieścisłości, przy których czytelnik może na chwilkę zwątpić w to, co przeczytał kilka epizodów bądź parę linijek wcześniej. Nie umniejsza to jednak przyjemności czytania. Radzę zwrócić uwagę, żeby kupując książkę, zaopatrzyć się w wydanie z rozpisani.pl, gdyż przez wcześniejszego wydawcę (Sowa) można wołać jedynie o pomstę do nieba, a korekta powinna dostać po łapach.Powieść czyta się bardzo szybko, wszystko toczy się szybko i czasami trochę chaotycznie, lecz po chwili prosto się odnaleźć w akcji. Sam styl pisania Pani Viktorii przypomina sesje RPGowe, bez większości zbędnych zapychaczy. Co interesujące początkowo czytając, myślałam, że książka ebook będzie skierowana głównie do młodzieży, jednak fabule dodano nieco pikanterii ;) Opowieść zakończyła się w taki sposób, że można by dopisać kilkustronicowy epilog i byłoby po sprawie, jednak autorka niedługo wyda kolejną część. Osobiście zastanawiam czego będzie dotyczyła...Książkę ciężko było mi ocenić, ze względu na jej specyficzność i swego rodzaju innowacyjność. Proponowałabym ją tym wszystkim, którzy są otwarci na nowości a także odmienność. Też tym, którzy kochają wszystko co związane z magią, ponieważ książka ebook jest nią wypełniona po brzegi.

  • Kamakerd

    Uwielbiam odkrywać niszowe powieści, a Ametysta. 7 wymiar na pewno do nich należy. Książka ebook jest lekka, choć dopracowana we wszystkich szczegółach - to, co ma być złe, jest złe, to co dobre - dobre. Dawno nie trafiłam na powieść, która na jednej stronie miała tak niezliczoną ilość bohaterów, magicznych postaci i oryginalnych pomysłów, jednak Pani Armstrong dbała o to, aby czytelnik się w tym nie pogubił. Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić to kilka literówek i brak paru znaków interpunkcyjnych, lecz książka ebook sama w sobie - świetna! I grzechem byłoby jej nie polecić i nie podać dalej.