Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Co byście kupili, gdybyście znaleźli 5 złotych? Jest tyle możliwości… Mamę pewnie ucieszyłyby nowe buty, tacie przydałby się świeży laptop, dziadkowi okulary, babci czapka…„5 złotych” to rozbrajająca książka ebook obrazkowa o dziecięcej hojności i o tym, jak dzieci postrzegają pieniądze, stworzona przez dwoje utalentowanych koreańskich artystów.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 5 złotych |
Autor: | Cha Jae-hyuk |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Dwie Siostry |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
5 złotych...to wiele czy mało? Można kupić za to bardzo wiele rzeczy, lecz czy to znaczy, że to dużo? Dla jednego 5 złotych to tyle co nic, dla drugiego to całkiem dużo (zwłaszcza dla dzieci). Książeczka pt. "5 złotych" jest dobrą pomocą dla rodzica, który usiłuje wytłumaczyć własnej pociesze wartość pieniądza. "5 złotych" jest książką dość specyficzną, ponieważ obrazkową. "Czytelnik" nie znajdzie tu ani jednej literki. Znajdzie natomiast historyjkę o małym chłopcu, który pewnego dnia znajduje monetę. Szczęśliwy rusza z nią do miasta na spacer, podczas którego sprawdza, co może za nią kupić. Zagląda do sklepu z butami, z komputerami, do optyka... ciekawość budzi w nim nawet sklepik z biżuterią. 5 złotych to tak dużo, a zarazem tak mało... W końcu malec kupuje sobie lizaka i jest najszczęśliwszym chłopcem na świecie. Tyle treści. Niewiele, choć wszystko zależy od kreatywności rodzica i małego czytelnika. Można przecież bawić się tą książeczką na rożne sposoby. Można wymyślać rzeczy, które w danych sklepach są dostępne za pięć złotych. W sklepie z butami za 5 złotych nie kupimy butów, lecz już sznurówki jak najbardziej. U okulisty okulary raczej nie będą dla nas dostępne, lecz chusteczki do szkieł już tak. Mój synek spędził w ten sposób dużo czasu dorabiając do każdego sklepu kosz produktów, które kupiłby za pięć złotych. Inna zabawa (tym razem pomysłu Młodszego) - szukanie na poszczególnych ilustracjach powtarzających się szczegółów. Notesik z obrazkiem, piesek, śpiący tata - to elementy, które spotykamy na stronach książki po kilka razy, co daje małemu, bystremu obserwatorowi dużo radości. Zresztą wszystkie ilustracje budzą zachwyt i ciekawość. Są naprawdę świetne. Z każdej z nich wyziera świat widziany oczami dziecka. Dorośli bez twarzy tworzą jedynie tło dla celu, który maluch chce osiągnąć. Tak właśnie czytelnik postrzega przedstawioną historyjkę: to opowiadanie małego chłopca o tym, jak niełatwy jest świat dookoła nas i jak dużo taki brzdąc musi się nauczyć, żeby móc w nim swobodnie funkcjonować. Autorami tej książki są ilustratorzy pochodzenia koreańskiego Jae-hyuk Cha i Eun-young Choi. Nie podejmuję się prawidłowo przeczytać tych imion i nazwisk, lecz to nie szkodzi. Książeczka jest obrazkowa, a to niewątpliwie mowa nad podziałami i nie ma tu znaczenia kraj, z którego pochodzą autorzy. Bardzo sympatyczna i ciepła książeczka. Wprawdzie jej lektura nie jest zbyt pasjonująca, lecz przecież nie zawsze chodzi o burzliwe przygody. „5 złotych” daje możliwość wspólnego opowiadania, analizowania, wymyślania wydarzeń i, co najważniejsze, wspólnego spędzenia wolnego czasu.