Średnia Ocena:
48 tygodni
Wszystkie kolory codzienności Ile może wydarzyć się w rodzinie przez 48 tygodni? Choć Natasza miłuje własnych bliskich, poskramianie codziennych problemów domowych nie jest jej wymarzonym zajęciem. Tymczasem dwa koty pilnie obserwują rybki w akwarium, nagle wpada natrętna była kobieta męża, rezolutna córeczka zadaje mnóstwo zaskakujących pytań, do tego przez telefon płacze przyjaciółka... A to dopiero początek kłopotów! Prawdopodobnie najwyższy czas wrócić na studia i rozpocząć pracę. Poczucie humoru, dystans do siebie i odbieranie świata nie zawsze na serio to wspólne cechy moje i Nataszy. Jeśli chcecie odetchnąć i jednocześnie idealnie się bawić – koniecznie sięgnijcie po ten tytuł! Szczerze polecam! Basia Kurdej-Szatan
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 48 tygodni |
Autor: | Kordel Magdalena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
48 tygodni PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Niezła książka ebook do gorącej herbaty w długi sobotni wieczór. Polecam.
Książka, która jest idealnym antydepresantem. 48 tygodni z życia zwykłej kobiety, która jest matką, żoną, córką. Tyle poczucia humoru dawno nie doświadczyłam w żadnej przeczytanej przeze mnie książce. Zawarta w niej jest też ironia, a nawet czarny humor, lecz to dodaje jej uroku. Jest to dziennik liczący zaledwie 150 stron, lecz idealnie się to czyta. Może nie jest to poruszająca serce historia, lecz na pewno określiłabym ją jako umilacz wieczoru. Być może nie pozostanie na zbyt długo w mojej głowie, lecz na pewno będę do niej wracać w gorszych, smutnych chwilach. Zalecam wszystkim kobietom, które lubią tego typu tematykę.
Dawno się tak nie śmiałam! Przezabawna opowiadanie o perypetiach młodej mamy, małżonki i dziewczyny pracującej. Co chwila spotykają ją jakieś absurdalne wydarzenia, a ona nie traci rezonu, poczucia humoru i energii. Idealne na chwilowe oderwanie się od świata i pośmianie do bólu brzucha. Idealna książka. Szczerze zalecam :)
Jest to pierwsza z tego co się orientuję książka ebook Pani Magdaleny. I znów nie rozczarowałam się. Wszystkie Jej pozostałe książki już pochłonęłam i ciągle mi mało. Na każdą kolejną czekam z niecierpliwością Lecz moałam pisać o kdiążce 48 tygodni- poczucie humoru, postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości- bardzo mi bliskie. Oby jak najwięcej takich rodzin, małżeństw, a nawet teściowych aby nie było zbyt nudno. No i Gosia. Hm, aby tylko jak najwięcej takich dzieci chodziło po tym świecie. Super. .
„Babciu – zaczęło moje dzidziuś całkiem standardowo – powiedz mi, czy Noe był blondynem, czy brunetem? I tu moja teściowa zrobiła błąd. Zamiast odpowiedzieć, nie wgłębiając się w treść pytania, ona zaczęła dociekać. -Noe? – zapytała mało lotnie. -Ten od potopu, wiesz. Jesteś taka stara, że prawdopodobnie go pamiętasz”. Dodać tu trzeba, że teściowa nie jest ulubienicą naszej głównej bohaterki. Jeśli cierpicie na niski poziom dobrego humoru, jeśli dopadła Was, nie wiadomo, po co i dlaczego chandra. Mam dla was lekarstwo. Lekkie, proste i przyjemne. „48 tygodni” Magdaleny Kordel. Osobiście uwielbiam książki tej autorki. Lubię jej styl i ciepło, które znajdzie się w książce. Tym razem mamy do czynienia z dwudziestokilkuletnią Nataszą. Matka, żona, która w pewnym momencie mówi dość, nie chcę być kurą domową. Pierwszym krokiem do nowego życia jest rozpoczęcie studiów. Drugi krok to praca w redakcji. Interesujące jesteście zapewne czy nasza bohaterka podoła świeżym wyzwaniom? Czy wszystko pójdzie tak, jak ona by tego sobie życzyła? Czy nowe obowiązki nie kolidowały z życiem rodzinnym? Książka ebook napisana jest w formie dziennika, Jeśli chodzi o treść, to nie jest ona zbyt skomplikowana. To taka lektura na jedno popołudnie, gdzie człowiek sięga, po co lekkiego. Ja bawiłam się super, co chwila, wybuchając śmiechem, na co moi domownicy jakoś dziwnie reagowali. Uważam, że jest to super polepszacz humoru, idealna lektura na chandrę i trochę gorszy humor.
Przeczytałam książki, których akcja rozgrywa się w Malowniczym - były wciągające, lecz 48 tygodni zupełnie nie nadaje się do czytania i jeszcze ta wielka czcionka, jakby autorka starała się dynamicznie zapełnić 250 stron brakiem tresci. Prawdopodobnie żadnej książki tej Pani już nie kupię.
Czyta się lekko, lecz szału nie ma. Dobrze, że to nie moja pierwsza książka ebook autorki, ponieważ po jej przeczytaniu nie sięgnęłabym po inne. Jestem trochę rozczarowana, lecz mam nadzieję, że wszystkie następne książki będą już tylko lepsze.
Interesująca ,rozbrajająca zabawna pogodna z humorem napisana ksiązka .Warto przeczytac ,wyluzowac sie i rozerwć przy dobrej lekturze .Zamawiając książki w empiku mam pewnosc ze zostanę nieźle , uczciwie i przyjemnie obsłużona
Moim zdaniem to jedna z najgorszych ebooków Magdaleny Kordel. Przyznam szczerze, że jeżeli zaczęłabym czytać powieści tej autorki właśnie od "48 tygodni" to raczej sama nie sięgnęłabym po inne tytuły. Całe szczęście moja miłość do Magdaleny Kordel pojawiła się już wiele wcześniej, wszystkie inne książki są świetne i jak dla mnie ta"słabsza" książka ebook nie zmieni tego.
Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy to na rynku wydawniczym pojawiła się debiutancka historia Magdaleny Kordel - "48 tygodni". Miała być dla autorki lekiem na wszelkie zło a nieustanna się początkiem kariery - teraz miliony czytelniczek uwielbiają jej powieści! Dwudziestokilkuletnia Natasza jest z pozoru normalną młodą dziewczyną - matką sześcioletniej Gosi a także żoną Sebastiana, której na myśl o drugim dzidziusiowi robi się gęsia skórka. W jej życie wkrada się jednak rutyna i dziewczyna chce coś zmienić, zrobić dla siebie. W tym celu postanawia dokończyć studia (sądząc z jej wieku i wieku dziecka, musiała przerwać - wspomniane w tekście - studia ekonomiczne), lecz tym razem na kierunku filologii polskiej. Zamierza również iść do pracy, aby nie słuchać gderania męża o tym, że tylko on zarabia. Po wyjątkowo zabawnie omówionym procesie poszukiwania wymarzonej pracy, Natasza zostaje korektorką w redakcji - w której chwilami można się poczuć jak w cyrku. Wkrótce później udaje jej się osiągnąć pierwszy sukces, czyli przeprowadzić wywiad z pewnym poetą, którego do tej pory ujarzmić się nikomu nie udało. Prócz życia zawodowego i wiążących się z nim wielu śmiesznych czy burzących krew w żyłach sytuacji, Natasza ma też życie rodzinne. A może przede wszystkim! A w życiu jak to w życiu, i to jeszcze nietypowym życiu bohaterki, pojawia się kilka irytujących osób z byłą sympatią męża - Sylwią - na czele. W obliczu jej wizyt czy telefonów Natasza wychodzi zwykle na niedorozwiniętą umysłowo, ponieważ już o irytującej teściowej wspominać nie będę. Z grzeczności. By zapobiec rutynie w domu Nataszy i Sebastiana pojawiają się różnorakie istoty - od rybek zaczynając, poprzez znajome, rodziców na teściach skończywszy. A każde z wyżej wymienionych wnosi w ich progi dużo niesamowitych sytuacji. Książka ebook napisana jest w formie pamiętnika vel dziennika, który obejmuje tytułowe 48 tygodni z życia bohaterki. Autorka nie uniknęła paru drobnych wpadek w treści, które wybaczam z uwagi na debiut a także na fakt, że znam późniejsze książki autorki i wiem jak bardzo rozwinął się jej warsztat pisarski. Kolejne powieści są bardziej dopracowane, obszerniejsze i jeszcze bardziej wciągające. Lecz czytając "48 tygodni" nie skupiałam się na stronie negatywnej. Wiecie dlaczego? Spędziłam niewiele nad godzinę z lekturą, która niesamowicie mnie odprężyła. Mam aktualnie dużo stresu w życiu i znalazłam oto doskonałe lekarstwo - przynajmniej na chwilę mogłam zapomnieć o zaległościach, chorobach, lekarzach, terminach, bólu czy mailach, na które nie mam wieczorem sił odpisać... Poczułam się jakby w innym świecie, gdzie królują nie moje problemy, gdzie to ktoś inny musi je rozwiązać. Ja nie muszę nic. Nie czujecie czasami potrzeby przeczytania takiej właśnie książki? "48 tygodni" to pigułka skondensowanego humoru, samokrytyki i ironii. Bawiłam się świetnie, teksty rozkładały mnie na łopatki i chichotałam jak nastolatka, kiedy czytałam o rudej wiewiórce czy mądrościach Gosi - to dzidziuś jest wręcz maszynką do rozśmieszania. Jeśli zatem poszukujecie książki doskonałej na poprawę humoru to niniejsza będzie akurat. Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na zalety niniejszego wydania. Ładniejsza okładka, większa czcionka co znacznie polepsza komfort czytania, ozdobniki przy numerach stron. A przede wszystkim dostępność! Każdy kto nie czytał i nie miał szans zdobycia debiutu pisarki, teraz może śmiało nadrobić zaległości. Gorąco polecam, ponieważ nawet ponowne czytanie tej książki sprawia niezwykłą radość!
Doskonała książka! Idealny humor i interesująca akcja! Czytając śmiałam się w głos :) Szczerze polecam!