Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Gdy Dona Jonson – mieszkanka spokojnego osiedla w Cleveland – wraca do domu i otwiera drzwi, strach paraliżuje jej ciało. Nie jest w stanie zrobić kroku. To, co widzi, budzi w niej demony przeszłości. Rozpoznając za oknem sylwetkę mężczyzny, barykaduje się i usiłuje wezwać pomoc. Dwa dni potem policja znajduje jej ciało w wannie. Jedynym śladem mogącym rzucić światło na okoliczności jej śmierci staje się dwudziestoletnia fotografia, na której ta sama dziewczyna stoi w zakonnym habicie pośrodku grupki małych dzieci. Trop prowadzi do sierocińca, w którym pracowała przed wieloma laty. W okresie trwania śledztwa, zaczynają ginąć kolejne osoby. Początkowo łatwa sprawa z czasem utrudnia się i na światło dzienne wychodzą przerażające fakty. Dwaj detektywi z wydziału zabójstw – James Adams i David Ross - dynamicznie uświadamiają sobie, że ostateczna prawda została przed nimi ukryta znacznie głębiej, niż na początku sądzili.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 33 dni prawdy |
Autor: | Arnold Thomas |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Agencja Reklamowo-Wydawnicza VECTRA |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kupiłam książkę na tagach książki w Warszawie....nie żałuję. Zalecam dla fanów dobrego kryminału, nieźle napisana i bardzo wciągająca historia.
... z czystym sumieniem! Czyta się tą książkę z zapartym tchem, trudno się oderwać. Po jej przeczytaniu, dedykacja autora, którą dostałam gdy kupowałam ją w okresie Dni Książki w Krakowie, nabrała mocy :).
"33 dni prawdy" to książka, którą mogę zalecać z czystym sumieniem. Szczególnie fanom zawiłych zagadek kryminalnych i zaskakujących zwrotów akcji. A nazwisko Thomas Arnold będę miała na uwadze i celowniku by upolować kolejną kryminalną okazję :)
Po nitce do kłębka, ale co w sytuacji gdy nitek jest kilka? W dodatku ciężko za nimi podążać, bo każda jest wyjątkowo splątana i gdy przyjrzeć im się z najbliższa okazują się prowadzić w zupełnie innym kierunku niż początkowo wydawało się. Prawdziwy labirynt, z którego nie widać wyjścia, co więcej każdy następny zakręt odsłania kolejne niewiadome ścieżki, kuszące by nimi podążyć, lecz jednocześnie grożące całkowitym zatraceniem.Śmierć dla policjanta to jednocześnie koniec i początek. Koniec życia człowieka i początek śledztwa, czasem krótkiego, a czasem długiego i obfitującego w dużo zagadek. James Adams nigdy nie traktuje dochodzenia rutynowo, zanim wyrobi sobie swoje zdanie dokładnie sprawdza każdy szczegół. Nie inaczej jest w przypadku Dony Jonson, może dla kogoś innego byłoby od razu wszystko wiadome, ale nie dla tego detektywa. Pewien detal przykuwa jego uwagę, później kolejny i jeszcze jeden szczegół, w sumie karzą one się zastanowić co właściwie wydarzyło się nim odnaleziono martwą kobietę. Zbrodnia czy samobójstwo? Jeżeli to pierwsze to kto jest mordercą? A jeśli sama odebrała sobie życie co było powodem tej decyzji? Znalezione fotografia w mieszkaniu Dony być może jest wskazówką, chociaż niekoniecznie. Zdjęcie sprzed dwudziestu lat wiedzie Adamsa łatwo w przeszłość kobiety. Jedno dochodzenie jeszcze nie ma konkretnych wyników, a kolejne musi zostać rozpoczęte. Tym razem wydaje się wszystko jasne, lecz czy faktycznie nie ma żadnych wątpliwości co do motywu? Doświadczony policjant nie od razu przechodzi do podsumowań, wpierw sprawdza prawdopodobne scenariusze dopasowując je do odnalezionych dowodów. Czasem trzeba też brać pod uwagę poszlaki, nawet gdy innym to nie na rękę. James Adams chadza swoimi ścieżkami, które jak do tej pory zawsze wiodły go ku rozwiązaniu zagadek kryminalnych jakimi się zajmował. Czy i teraz będzie tak samo? Jego partner też nie narzeka na brak zajęć, prócz wspólnego dochodzenia jest zaangażowany także w inne. Tym razem detektyw Ross ma szansę wyjść z cienia swego starszego kolegi, sprawa jaką się zajmuje tylko początkowo wydaje się błaha i prosta, ma jednak ona drugie dno, wyjątkowo tragiczne i okrutne. Detektywi Adams i Ross mają ręce pełne roboty, prowadząc kilka śledztw jednocześnie, szukając śladów i motywów, prosto mogą nie zauważyć wzajemnych powiązań ukrytych głęboko i z wielkim znawstwem. Wszystko zaczęło się od śmierci Dony Jonson, chociaż czy na pewno? Może odpowiedź kryje się w starej fotografii? Początku czasem warto poszukać w przeszłości, tak samo jak prawdy. To co mam miejsce w teraźniejszości bywa ceną sprawiedliwości, nie zawsze wynagradzającej rozpacz i karzącej winnych ...Śledztwo to skomplikowana układanka, czasem ciężko znaleźć ten jeden, ostatni element, dzięki któremu obraz staje się czytelny. "33 dni prawdy" to kilka kryminalnych łamigłówek z pozoru połączonych jedynie osobami detektywów, lecz czy faktycznie tak jest? Wątki wydają się odrębne, ale gdzieś między nimi przeplata się pewien wspólny motyw - jaki? To jedno z wielu pytań jakie twórca zadaje czytelnikom. W książce pdf Thomasa Arnolda jest dużo znaków zapytania, odpowiedź na nie kryje się w detalach, to z nich tworzy się wyjątkowa panorama zbrodni, kary, bólu i zemsty. Tragedia jednego człowieka staje się punktem wyjścia dla łańcucha zdarzeń, którego poszczególne ogniwa są jednocześnie odwetem i wymierzeniem kary każdemu kto sprzeniewierzył się zasadom. Prawda nie zawsze daje wyzwolenie i przynosi ulgę, nierzadko bywa jedynie gorzką i marną namiastką pocieszenia za doznane krzywdy. "33 dni prawdy" Thomasa Arnolda to kryminał w jakim czytający mogą prowadzić swoje dochodzenie porównując własne przypuszczenia z wynikami pracy głównych bohaterów, czy będą one zbieżne? To zależy od zmysłu obserwacji, intuicji a także kogoś, kto podsuwa tropy, będące być może pomocne w odkryciu faktycznego przebieg wydarzeń, ale czy można zaufać anonimowemu "pomocnikowi"? Odpowiedź na to zapytanie na pewno padnie, chociaż niewykluczone, iż będzie całkowicie inna niż ktokolwiek przypuszczał.