6503

Szczegóły
Tytuł 6503
Rozszerzenie: PDF

Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

 

6503 PDF Ebook podgląd online:

Pobierz PDF

 

 

 


 

Zobacz podgląd 6503 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 6503 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.

6503 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

Loyd Auerbach LUDZIE i SNY t�umaczy� Marian M�ynarczyk LIMBUS BYDGOSZCZ 1992 tytu� orygina�u PSYCHIC DREAMING A Parapsychologist's Handbook Copyright � 1991 Loyd Auerbach. Ali rights reserved. This edition published by arrangement with Warner Books, Inc., New York Copyright � for the Polish edition by Publishing House Limbus Ltd., Bydgoszcz 1992 ilustracja na ok�adce Hans-Peter Dimke redaktor Adam Kowalski redaktor techniczny Piotr R�a�ski ISBN 83-85475-11-7 Dom Wydawniczy LIMBUS sp�ka z o.o., Bydgoszcz 1992 .Oi Pami�ci D. Scotta Rogo i Alexa Tanousa Jako pisarz, parapsycholog i przyjaciel, Scott wywar� niezwyk�y wp�yw na moje �ycie zawodowe, moje podej�cie do parapsychologii i pragnienie pisania dla czytelnik�w. Jako psycholog i naukowiec, tak�e Alex wp�yn�� na moje profesjonalne spojrzenie. Ponadto pom�g� mi do�wiadczy� rzeczy, kt�re ludzie nazywaj� parapsychicznymi. G��boko odczuwam Wasza strat� 4 Czy kiedykolwiek mia�e� taki sen? � Stajesz wobec trudnej decyzji � oznajmiasz, �e �idziesz to przespa�" i wtedy odpowied� sama przychodzi do ciebie we �nie. � �nisz, �e �yjesz w odleg�ej przesz�o�ci i zastanawiasz si�, czy to mo�liwe �eby� naprawd� kiedy� tam by�... � Opuszczasz swoje cia�o, przenosisz si� do nieznanego ci miejsca, gdzie spotykasz swoich przyjaci� i krewnych... Je�li odpowied� brzmi �tak", znaczy to, �e do�wiadczy�e� fenomenu �nienia parapsychicznego. Wielu ludzi, nazwijmy to, �wsp�pracuje" ze swymi snami: programuj� si�, �eby wywo�a� je ponownie, wykorzystuj� sny, by zmieni� swoje �ycie. Za ich po�rednictwem szukaj� kontaktu z innymi lud�mi i ze �wiatem wok� siebie. To ci kt�rzy odkryli, �e je�li raz zrozumiesz swoje sny, mo�liwe staje si� wszystko. I ty jeste� w stanie dokona� tego odkrycia. -iifl�.1 J Spis tre�ci Wprowadzenie .................... 9 Rozdzia� 1. W TWOICH SNACH .......... 15 Rozdzia� 2. INNE KRAINY, INNE CZASY, INNE SNY 33 Rozdzia� 3. CO TO ZNACZY: PARAPSYCHICZNY? 47 Rozdzia� 4. MROCZNE SNY: KOSZMAR ZA DNIA I W NOCY ............... 59 Rozdzia� 5. SNY, MARZENIA I ZWI�ZKI MI�DZY CIA�EM A UMYS�EM ......... 71 Rozdzia� 6. �WIADOMO�� PODCZAS MARZENIA SENNEGO - JASNE SNY ........ 83 Rozdzia� 7. SEN O PRZEBYWANIU POZA CIA�EM 95 Rozdzia� 8. �NIENIE TELEPATYCZNE ....... 107 Rozdzia� 9. SNY O PRZESZ�O�CI ......... 119 Rozdzia� 10. SNY O TERA�NIEJSZO�CI ....... 127 Rozdzia� 11. SNY O PRZYSZ�O�CI ......... 137 Rozdzia� 12. PSI, SNY PARAPSYCHICZNE I KILKA TEORII NA TEN TEMAT ........ 161 Rozdzia� 13. PRACA PODCZAS SNU I ZWI�ZKI POMI�DZY �NI�CYMI .......... 177 Rozdzia� 14. TRZY WYWIADY Z BADACZAMI SNU 195 Rozdzia� 15. PRACA NAD SNAMI I PRZE�YCIAMI PARAPSYCHICZNYMI ......... 219 Rozdzia� 16. WY�NIONE WNIOSKI ......... 223 Dodatek ....................... 227 Bibliografia ...................... 233 V J* ii r fe; Wprowadzenie DLACZEGO W�ASNE TA KSI��KA? 9 Jednym z pyta�, jakie cz�sto zadaje si� parapsychologom (i oczywi�cie psychologom) a zarazem pytaniem jakby wykraczaj�cym poza zakres ich specjalizacji jest: �Co� mi si� �ni�o, czy m�g�by� mi to wyt�umaczy�?" Na og� te� trzeba pytanie to uzupe�ni� kolejnym: �Czy sen si� sprawdzi?" Wielu ludzi do�wiadcza zjawisk, kt�re nazywamy paranormalnymi, ale znacznie wi�cej, w��czaj�c w to sceptyk�w, jest zafascynowanych nadzwyczajnym �wiatem naszych sn�w. Chcemy wiedzie�, dlaczego �nimy pewne rzeczy, co one znacz�, w jaki spos�b mo�emy kontrolowa� sny, czy si� sprawdz�, b�d� te� czy ju� si� sprawdzi�y. Na rynku jest wiele ksi��ek dotycz�cych tej problematyki: od sennik�w, przez podr�czniki, do' materia��w stanowi�cych �cis�e wyniki bada� naukowych z zakresu psychologii czy neuropsychiatrii. S� te� ksi��ki omawiaj�ce zagadnienie snu od strony para- psychologicznej a tak�e takie, kt�re zajmuj� si� powi�zaniami mi�dzy snem a konkretnymi zjawiskmi para-psychicznymi, takimi jak np. telepatia. Nigdzie jednak nie mo�na trafi� na ksi��k�, kt�ra w spos�b wyczerpuj�cy omawia�aby mo�liwo�ci jakie psychika otrzymu- 10 LOYD AUERBACH je we �nie, i kt�ra umo�liwia�aby praktyczne wykorzystanie takich informacji. W tej ksi��ce om�wi� szczeg�owo zjawisko, okre�lane skr�tem ESP � kt�ry oznacza spostrzeganie poza-zmys�owe. Aby pokusi� si� o zrozumienie tego, w jaki spos�b informacje parapsychiczne pojawiaj� si� w snach, w jakiej formie, i jaki spos�b ich interpretacji jest najw�a�ciwszy, musimy bli�ej przyjrze� si� samemu zjawisku snu i proces�w sennych w m�zgu. �eby prze�ledzi� rodzaje w�a�ciwo�ci parapsychicznych trzeba przestudiowa� r�ne prze�ycia senne, u�ywaj�c metod stosowanych przez wsp�czesnych parapsycholog�w. Przy okazji zajmiemy si� te� informacjami, jakie mog� pojawia� si� podczas naszych sn�w. W rzeczy samej, jak dot�d nie wiemy czym naprawd� s� sny. Istnieje ogromna ilo�� pomys��w, hipotez, teorii, przypuszcze�, kt�re co najwy�ej, mog� wydawa� si� bardziej prawdopodobne od innych. Wszystko to jednak nie bardzo si� sprawdza, np. jako metoda naukowa. W�a�ciwie powinni�my stwierdzi�, �e w �wiecie snu wi�cej jest stref ciemnych, niewyja�nionych ni� poznanych. Ale to zrozumia�e, skoro nawet nie wiemy dok�adnie w jaki spos�b funkcjonuje nasz m�zg. Niewiadoma ta istnieje te� niezale�nie od tego, czy nasz m�zg nazwiemy umys�em, czy �wiadomo�ci�. Nie m�wi� tutaj oczywi�cie, o obiektywnym �wiecie snu � takim, przez kt�ry rozumiemy np. �senne" wierzenia r�nych kultur, rozmaite zapieraj�ce dech w piersi historie na temat os�b aktywnych we �nie, Ludzie i sny $$ czy te� kolejne opowiastki w typie Koszmaru z ulicy Elm. Opowiem natomiast o takim �wiecie snu, jaki nosi w sobie ka�dy � i o tym, w jaki spos�b odnie�� ten �wiat do naszej rzeczywisto�ci. Zak�ada si�, �e �ycie codzienne, stresy jakie prze�ywamy, maj� wp�yw na nasze sny. Ale czy zarazem sny wywieraj� wp�yw na nasze �ycie? Je�li tak, to jaki? I co zrobi� z tymi dziwnymi, tajemniczymi �obrazami", kt�re raz na jaki� czas pojawiaj� si� w naszych snach? Jak to mo�liwe, �e dw�ch ludzi ma identyczny sen w tym samym czasie? W jaki spos�b kto� mo�e do�wiadczy� wp�ywu innej �ni�cej osoby? Jak to mo�liwe, �e kto� �ni o sprawach, kt�re jeszcze si� nie wydarzy�y? I jak zachowa� si� wobec sn�w o miejscach, w kt�rych nie byli�my nigdy przedtem, a kt�re, po bli�szym sprawdzeniu, okaza�y si� by� miejscami istniej�cymi rzeczywi�cie? Czy istniej� odpowiedzi na te pytania? Znalezienie ich jest celem tej ksi��ki. Niekt�re osoby od czasu do czasu �ni� o faktach z przesz�o�ci, tera�niejszo�ci lub przysz�o�ci a s� to fakty wykraczaj�ce poza ich wiedz�. Tego rodzaju prze�ycia wydaj� si� wskazywa� na powi�zania mi�dzy lud�mi a �rodowiskiem, gdzie mamy do czynienia z informacj� zdobyt� bez po�rednictwa podstawowych zmys��w czy otrzyman� w wyniku rozumowania dedukcyjnego. Ten rodzaj do�wiadcze� J. B. Rhine nazwa� spostrzeganiem pozazmys�owym (ESP), co lokuje takie do�wiadczenia w sferze parapsychologii. Parapsychologia, to nauka badaj�ca wspom- 12 LOYD AUERBACH niane wy�ej, a tak�e innego typu powi�zania mi�dzy umys�em cz�owieka a �rodowiskiem w jakim �yje i� powi�zania, jakich nie jeste�my w stanie wyt�umaczy� w oparciu o ca�� dost�pn� nam dzisiaj wiedz�. Pracuj�c nad t� ksi��k� przeprowadzi�em wywiady z osobami reprezentuj�cymi r�ne dziedziny nauki, aby ukaza� jak najpe�niejszy obraz powi�za� pomi�dzy snami a prze�yciami parapsychicznymi. Dlatego te�, cokolwiek przeczytacie w tej ksi��ce o zjawiskach para-psychicznych, jak r�wnie� o snach, b�dzie oparte o rzetelny fundament obecnej wiedzy, zw�aszcza tej, kt�ra dotyczy zasad funkcjonowania m�zgu. Chocia� jak dot�d, wiedza ta jest i tak jeszcze bardzo ograniczona. 'Obci��bym tu doda� co� wa�nego. Ludzie, kt�rzy traktuj� prze�ycia parapsychiczne jak co� nierzeczywistego lub pobo�ne �yczenia tych, kt�rzy pr�buj� uciec od rzeczywisto�ci, nie b�d� chyba w stanie niczego zrozumie� z tego dopiero odkrywanego, tajemniczego �wiata. Na przeszkodzie zrozumieniu stanie im brak dobrej woli, uniemo�liwi p�j�cie drog� wiod�c� do tej sfery parapsychologii, kt�rej dzisiaj jeszcze nie potrafimy zadowalaj�co wyja�ni�. Dlatego mam nadziej�, �e do�wiadczenie parapsychiczne, kt�rego nawet sceptyk mo�e zazna� we �nie, stanie si� punktem wyj�cia do zmiany nastawienia wobec tej bardzo rozleg�ej sfery zjawisk. Mam te� nadziej�, �e ta ksi��ka oka�e si� pomocna w demistyfikacji pewnych wyobra�e� o, �e tak powiem �duchowej" stronie para-normalno�ci. Ludzie nie ukrywaj� swego l�ku przed duchami, maj� tendencj� do skrywania swych dozna� Ludzk i sny 13 parapsychicznych, zapominania ich, ignorowania. Prze�ywaj� te� frustracj� z powodu niedoinformowania i niekiedy po prostu boj� si�. C�, zobaczymy czy uda mi si� chocia� w ma�ym stopniu dopom�c im w zrozumieniu tych zjawisk Spr�bujmy tutaj odpowiedzie� sobie na pytanie, w jaki spos�b informacje parapsychi-czne dostaj� si� i wydostaj� ze sn�w, co mo�emy zrobi� z nimi i jak wykorzysta� informacje zdobyte w ten spos�b. �nij razem ze mn�... l l Rozdzia� l W TWOICH SNACH Podczas procesu przypominania sny staj� si� czarno-biale. (Odpowied� doktora Keitha Harary na pytanie: czy ludzie �ni� sny kolorowe, czy czarno-bia�e.) l Obudzi�em si� rano, rozbity jak zwykle, tylko cz�ciowo co� pami�taj�c. Wiedzia�em, �e �ni�em o czym�, ale nie bardzo wiedzia�em o czym. Budzik wyrwa� mnie ze snu i sprawi�, �e pozosta�y mi zaledwie niejasne skojarzenia. lak wi�c, jaki mamy po�ytek ze sn�w skoro ich nie pami�tamy? A je�li nawet �wiczymy si� w ich zapami�tywaniu, c� dobrego nam przynios�? Mo�emy odwo�a� si� do mn�stwa ksi��ek, interpretuj�cych prze�ycia senne, traktuj�cych o ich znaczeniu. Ale czy nasze sny s� tylko symbolami, szcz�tkami prze�y� wymagaj�cymi mniej czy bardziej dog��bnej analizy. Czy te�, od czasu do czasu prze�ywamy w nich chwil� prawdy? Sny wydaj� si� by� przed�u�eniem naszego �ycia codziennego. By� mo�e? Ale spr�buj� udowodni�, �e mog� by� te� czym� zupe�nie innym. Sny r�wnie dobrze mog� by� pot�nym z�o�em informacji, maj�cym swe 15 16 LOYD AUERBACH �r�d�o w tw�rczej sferze naszej osobowo�ci. W �wiecie zewn�trznym, no�nikiem tych informacji s� nasze uzdolnienia parapsychiczne, kt�re mo�emy por�wna� do pojazdu mechanicznego. Jest jednak w snach wiele element�w, o kt�rych mamy tak samo nik�e poj�cie, jak o pracy naszego m�zgu. A co wiemy o naszych snach? Sny, kt�re pami�tamy nazywamy manifestuj�cymi. S� to normalne sny i marzenia senne, kt�re odciskaj� si� w naszej �wiadomo�ci. Znam ludzi, kt�rzy byli w stanie wy�wiczy� si� w doskona�ym ich zapami�tywaniu. Tzw. ukryte sny rozgrywaj� si� na poziomie naszych nie�wiadomych my�li i pragnie�. Jasny-nri<**nami nazywamy te, w kt�rych �ni�cy jest �wiadomy, �e �ni i staje si� zdolny do kszta�towania swego sennego prze�ycia. Mamy do czynienia z wieloma czynnikami kszta�tuj�cymi nasze sny. Przede wszystkim s� to zmys�y, b�d�ce oknem na otaczaj�cy �wiat. Kiedy �pimy, przez to okno dociaraj� do naszej �wiadomo�ci szcz�tki informacji z zewn�trz. Nawet wtedy, kiedy nasze oczy s� zamkni�te, nasze zmys�y: s�uchu, powonienia, dotyku � nieustannie pracuj� (jak r�wnie� zmys� smaku w naszych ustach). D�wi�k budzika, kt�ry was nie zbudzi�, mo�e sta� si� we �nie sygna�em telefonicznym, mimowolne uderzenie �okciem osoby �pi�cej z tob�, mo�e zmieni� si� w pchni�cie no�em, zapach wody kolo�skiej lub perfum mo�e okaza� si� polem pe�nym kwiat�w. Ka�dy inny dodatkowy d�wi�k, taki jak rozmaite domowe ha�asy, woda sp�ywaj�ca w kaloryferach, kot W twoich snach 17 pies kr�c�cy si� gdzie� w pobli�u, mog� stymulowa� nasze sny. Jakkolwiek ma to znacznie mniejszy wp�yw na sen ni� bogate i dost�pne w ka�dej chwili z�o�a naszej pami�ci. Oczywi�cie, codzienne konflikty i stresy mog� by� przenoszone do sn�w, w kt�rych staramy si� odnale�� w�a�ciwe dla nich rozwi�zanie. Konflikt maj�cy miejsce w pracy mo�e mie� ci�g dalszy we �nie, a� do momentu jakiego� rozstrzygni�cia. Kino, telewizja, literatura tak�e maj� wp�yw na nasze sny. Ile� razy s�ysza�e� od r�nych os�b, �e ogl�dany horror mo�e si� przy�ni� w nocy? Inn� form� czynnik�w stymuluj�cych sen z zewn�trz s� informacje przeniesione drog� transmisji parapsychi-cznych. Je�li jeste�my zdolni do odbierania informacji od innych os�b lub ze �rodowiska sposobem telepatycznym, mo�emy za�o�y�, �e ma to wp�yw na nasze marze^ ni� senne. Parapsychologowie stwierdzili, �e je�li �wiadomie wierzymy lub nie wierzymy w parapsychiczne w�a�ciwo�ci, to jeste�my w stanie rozwija� lub hamowa� ich rozw�j. Tak wi�c sceptycy znacznie utrudniaj� przep�yw informacji do m�zgu sposobem paranormalnym. Lecz podczas snu, w kt�rym te trudno�ci nie istniej�, mamy do czynienia ze swobodnym przep�ywem informacji, mog�cym kszta�towa� tre�� snu. Tego rodzaju informacje s� jednak na og� nieuporz�dkowane i bardzo cz�sto ton� w pami�ci, mieszaj�c si� ze sprawami, o kt�rych ju� zapomnieli�my. Innym �r�d�em, r�wnie nieuporz�dkowanym, mo�e sta� si� ogromny zas�b fakt�w z przesz�o�ci. Gromadzi- 18 LOYD AUERBACH my te� w^sobie ogromn� ilo�� wspomnie�, prze�y�, kt�re �wiadomo�� nasza wykorzystuje, a kt�re zdawa�oby si�, odesz�y g��boko w niepami��. Nasze zmys�y nieustannie penetruj� �rodowisko, podczas gdy nasz umys� koncentruje si� na poszczeg�lnych sprawach. Naprawd� nie jeste�my �wiadomi rozpi�to�ci naszej pami�ci, tego wszystkiego co nasze uszy s�ysz�, oczy widz�, a co jest wykorzystywane w procesie �nienia lub post�powaniu intuicyjnym. Ponadto wydaje si�, �e wykorzystywanie tego rodzaju informacji, nap�ywaj�cych z pod�wiadomo�ci ma za zadanie z�agodzenie wrodzonej (zakorzenionej?) cenzury, dzia�aj�cej nieustannie, nawet podczas snu. Wed�ug niekt�rych naukowc�w instynk-to^e impulsy p�yn�ce spod powierzchni �wiadomo�ci, jak i impulsy �zwierz�ce" mog� przenika� t� drog�. W czasie procesu sennego d�ugo�� snu mo�e by� okre�lona w odpowiedni spos�b. Proporcje trwania marzenia sennego i snu zmieniaj� si� nieustannie od dzieci�stwa do staro�ci. Marzenia senne u niemowl�t to 50-80% d�ugo�ci ich zwyk�ego snu, u dzieci: oko�o 30-40%, a u doros�ych: 20-30%. Zatem w miar� dorastania umys� wype�niany jest informacjami i potrzeba �nienia (nap�ywanie pod�wiadomych impuls�w) zmniejsza si� do 20% czasu snu. W tej sytuacji nale�a�oby raczej mierzy� czas zapami�tywanego �nienia, ani�eli jego rzeczywist� d�ugo��. Kiedy wchodzimy w stan snu zwany REM, zaczynamy mie� marzenia senne. Czy potrafiliby�my �ni� bez tego wszystkiego? Wiemy r�wnie�, �e marzenia senne s� niezb�dnym elementem naszego zdrowia psychicznego. Jak wykazu- f W twoich snach 19 j� badania, brak snu mo�e spowodowa� halucynacje i przywidzenia. Nie mamy jeszcze jednoznacznych wynik�w bada� dotycz�cych tych, kt�rzy byli pozbawieni stanu REM podczas snu. Marzenia senne s� bardzo wa�nym czynnikiem wp�ywaj�cym na funkcj� tw�rcz� naszego m�zgu. Wielu ludzi � takich jak naukowcy, arty�ci, pisarze, biznesmeni � do�wiadcza sn�w rzucaj�cych �wiat�o na ich problemy, kt�rych nie zdo�ali rozwi�za� podczas d�ugich godzin aktywnej, �wiadomej pracy. �wiadczy nawet o tym powiedzenie �id� to przespa�". Mamy r�wnie� konkretne przyk�ady z historii; we�my cho�by Roberta Louisa Stevensona i jego �wy�nion�" opowie�� o doktorze Jekyllu i panu Hyde czy Fryderyka Kekule'a i jego struktur� benzoesanu zaczerpni�t� ze snu. No, ale nie spodziewajmy si� raczej, �e tym sposobem mogliby�my skonstruowa� maszyn� do szycia marki Singer. Zygmunt Freud t�umaczy� sny jako spe�nienie pragnienia; nasze g��boko skrywane uczucia, nie�wiadome ��dze i konflikty ujawniaj� si� we �nie. Freud i wielu po nim, wierzy� �e utajone pragnienia mog� by� tak silne i przera�aj�ce, i� psychika broni si� przed nimi i odsuwa je daleko poza �wiadomo��. Podstaw� freudo-wskiej teorii snu by� symbolizm; rzeczy �nione nale�y traktowa� jako zesp� symboli. Pojawiaj�ca si� we �nie posta� lub przedmiot mo�e reprezentowa� wiele element�w. Najintensywniejsze emocje mog� przybra� form� wyobra�e� ma�o wa�nych i bez znaczenia. Freudowska analiza snu, podobnie jak jego psychoanaliza proces�w iwyobra�eniowo- skoiarzeniowych, czerpa�a z seksual- 20 LOYD AUERBACH nych proces�w zachodz�cych w cz�owieku i cz�sto symbole te (kt�re s�u�y�y do interpretacji sn�w) Freud odnosi� do wszystkich badanych. Z drugiej strony Karol Jung wierzy�, �e nie mo�na ogranicza� si� do sztywnej ramy ustalonych symboli, z wyj�tkiem kilku stereotypowych marze� sennych. Twierdzi�, �e nale�y rozpatrywa� sny indywidualnie i bada� pacjenta przez pewien czas w celu odczytania i skategoryzowania pojawiaj�cych si� we �nie symboli. Wielu naukowc�w pracuj�cych nad snem posz�o w jego �lady. Jednym z podstawowych problem�w pojawiaj�cych sig przy badaniu sn�w jest wt�rna praca �wiadomo�ci, czyli jej tendencja do analizowania zapami�tanego snu i uk�adania go w logiczn� ca�o��. I my stajemy wobec tej trudno�ci z naszymi w�asnymi prze�yciami parapsychicznymi. Kiedy wyobra�enie para-psychiczne lub szcz�tek informacji dociera do naszego umys�u, momentalnie pr�bujemy to wyja�ni� i wpasowa� w kategorie zdrowego rozs�dku. Je�eli umys� nasz otrzyma nagle obraz czego� nieznanego, wydaje nam si�, �e musimy por�wnywa� go z czym� znanym i zrozumia�ym, zamiast traktowa� jako warto�� sam� w sobie. Przejawiaj�c sk�onno�ci do symbolicznej interpretacji prze�y� z naszej przesz�o�ci zapominamy, �e informacje otrzymane drog� parapsychiczn� cz�sto odnosz� si� do jakiego� nowego do�wiadczenia. Rozpatruj�c nowe informacje w starych kategoriach, pozbawiamy si� mo�liwo�ci pe�nego ich zrozumienia. Wci�� dyskusyjny jest problem marze� sennych i sta- t W twoich snach 21 u REM oraz ich roli w naszym �yciu. Badania prowadzone nad zwi�zkami pomi�dzy nimi przynios�y nowe, cenne informacje, ale ich interpretacja ci�gle nastr�cza sporo trudno�ci. Powszechnie znany jest fakt, �e organizm ludzki przechodzi przez trzy lub cztery fazy snu, podczas kt�rych m�zg i cia�o pozostaj� we wzgl�dnym spokoju. Doktor Stefan LaBerge oddziela te fazy od innych i okre�la je jako u�piony stan organizmu. Kiedy stan spokojnego marzenia mija, kolejno przechodzimy przez fazy nast�pne. REM charakteryzuje si� przede wszystkim gwa�townymi ruchami ga�ek ocznych, wskazuj�cymi na wzmo�on� aktywno�� m�zgu. Dodatkowo mamy do czynienia z nieznacznym i czasowym parali�em ko�czyn, nieregularnym biciem serca, nier�wnym oddechem. W tym stanie, nazywanym przez LaBerge'a snem aktywnym, prze�ywamy marzenia senne. Bardzo cz�sto m�zg wykazuje w�wczas wi�ksz� aktywno�� ni� na jawie. Wszystkie ssaki, z niewielkimi wyj�tkami, do�wiadczaj� stanu REM. Natomiast trudno jest stwierdzi� z ca�kowit� pewno�ci�, czy zwierz�ta maj� marzenia senne, gdy� nie s� w stanie ich opisa� ani odpowiedzie� na nasze pytania. Naukowcy twierdz�, �e istoty ludzkie rozpoczynaj� swoje do�wiadczenia senne ju� w �onie matki, b�d�c w dwudziestym trzecim tygodniu rozwoju. Podczas stanu REM, system nerwowy, kt�ry pozwala nam kontrolowa� cia�o, jest zablokowany dla naszego bezpiecze�stwa. Ten chwilowy parali� uniemo�liwia nam reagowanie zgodnie z rytmem akcji rozgrywaj�cej si� w marzeniu sennym (chroni nas to od uszkodze� 22 LOYD AUERBACH cia�a). Z regu�y nie trwa d�ugo, cho� czasami nieznacznie wyd�u�a si�. Jest tu na miejscu pytanie, czy kiedykolwiek po przebudzeniu odnios�e� wra�enie, �e nie mo�esz ruszy� r�k�, czy �e nie czujesz nogi? Dlatego przypuszczamy, �e lunatycy nie spaceruj� podczas stanu REM. W stan REM wchodzimy godzin� lub dziewi��dziesi�t minut po za�ni�ciu i powracamy do niego kilkakrotnie w ci�gu nocy. Trwanie tej fazy wyd�u�a si� za ka�dym razem i osi�ga maksymaln� d�ugo�� nad ranem. Dlatego wydaje nam si�, �e im d�u�ej �pimy, tym wi�cej mamy sn�w. -; Ci�gle pozostaje dyskusyjny problem, jak d�ugo trwa sen? Dowody wskazuj�, �e marzenia senne trwaj� niemal do momentu, w kt�rym budzimy si�. Cz�sto mamy wra�enie, �e akcja naszych sn�w objemuje swym zasi�giem tygodnie, miesi�ce a nawet lata. Prowadzi nas to do fa�szywego wniosku � o ile oczywi�cie wyniki bada� s� prawid�owe � �e sny zag�szczaj� czas tak, i� minuty lub godziny �nienia subiektywnego up�ywaj� w ci�gu sekund czasu rzeczywistego. LaBerge i inni naukowcy twierdz�, �e mechanizm ten jest podobny do techniki stosowanej w filmach, ilustruj�cej up�yw czasu � np. �ciemnianie obrazu symbolizuj�ce nastanie nocy b�d� te� przerzucanie kartek kalendarza kojarz�ce si� z przemijaniem dni, tygodni, lat. W jaki spos�b naukowcy doszli do tych wniosk�w? W stanie REM, jak ju� powiedzieli�my, oczy pod powiekami nieustannie poruszaj� si�. Za��my, �e przy�ni� si� nam mecz tenisowy, w kt�rym jeste�my obserwatorem. Generalnie rzecz bior�c, spowoduje to ruch po- l W twoich snach 23 dobny do ruchu podczas fazy REM. LaBerge przeprowadzi� do�wiadczenie w komunikowaniu si� ze �wiatem zewn�trznym podczas jasnej fazy snu, kiedy ga�ki oczne poruszaj� si� we �nie w okre�lony spos�b i w okre�lonym czasie od momentu za�ni�cia. W snach przejawiamy tendencj� do �przetrawiania" fakt�w z naszego �ycia codziennego, a nastr�j w jakim k�adziemy si� spa� mo�e wp�yn�� na ilo�� i jako�� naszych marze� sennych kt�re z kolei mog� mie� wp�yw na nasze smopoczucie nast�pnego dnia � m�wi si� cz�sto, �e kto� wsta� lew� nog�. Innymi czynnikami, kt�re stymuluj� emocjonaln� cz�� naszego snu s� telewizja, filmy, ha�asy w domu i w s�siedztwie. Zmys�owe spostrzeganie �wiata na jawie wp�ywa bezpo�rednio na marzenia senne. Do�wiadczenia z lud�mi nosz�cymi okulary o barwnych szk�ach i maj�cymi kolorowe sny potwierdzaj� t� teori�. Patrzenie przez r�owe szk�a okular�w mo�e spowodowa� r�owe marzenia senne. Gdy m�wimy o snach, mamy na my�li wyobra�enia, informacje wizualne. Ale ludzie niewidomi r�wnie� miewaj� marzenia senne, kt�re s� wype�nione g��wnie wyobra�eniami s�uchowymi. Na posta� snu u ludzi, kt�rzy stracili wzrok po urodzeniu wp�ywaj� czynniki wizualne i s�uchowe, lecz ze zdecydowan� przewag� tych drugich. Ale znaczenie maj� nie tylko zmys�y wzroku i s�uchu � stwierdzono, �e niekt�rzy ludzie �ni� powodowani innymi zmys�ami. Mo�na uzna�, �e najwi�kszy wp�yw na nasze sny wywieraj� te zmys�y, kt�re maj� dla nas J^decyduj�ce znaczenie na jawie. Prawdopodobnie zale�y 24 LOYD AUERBACH to od grupy neuron�w bior�cych udzia� w pracy systemu nerwowego. Interesuj�cy jest fakt, �e w prze�yciach parapsychicz-nych informacje w wi�kszo�ci docieraj� do m�zgu drog� wzrokow�. Ludzie otrzymuj� owe informacje w postaci przekaz�w wizualnych przez tzw. �trzecie oko", jakkolwiek do�wiadczaj�cy tego zjawiska otrzymuj� je tak�e w postaci z�udze� d�wi�kowych (�trzecie ucho") lub za po�rednictwem uczu�, dotkni�cia a nawet zapachu. Na przyk�ad, je�li grup� ludzi maj�cych predyspozycje do odbioru przekaz�w paranormalnych umie�cimy w domu nawiedzonym przez duchy, niekt�rzy z nich zobacz� co�, czego pozostali nie b�d� widzie�, inni mog� poczu� ch��d lub dotkni�cie w rami�, jeszcze inni b�d� w stanie us�ysze� kroki na schodach w pustym hal�u, b�d� te� poczu� wyra�ny zapach perfum, je�li nie czego� znacznie mniej przyjemnego. Pr�by zarejestrowania tego, co zosta�o �zobaczone" lub �us�yszane" zako�czy�y si� niepowodzeniem. M�zg stymulowany przez informacje paranormalne odpowiada we w�a�ciwy sobie spos�b, tworz�c wyobra�enia wynik�e z dzia�ania bod�c�w zewn�trznych. Reasumuj�c, przejawiamy tendencje do traktowania marze� sennych lub objawie� paranormalnych w taki sam spos�b, jak to czynimy na jawie. Zmys� wzroku jest zmys�em, na kt�rym w najwi�kszym stopniu polegamy tak na jawie, jak i podczs snu. Wi�kszo�� ludzi miewa barwne sny, ale z czasem zupe�nie o nich zapominamy i tym samym wydaje nam si�, �e �nimy wy��cznie obrazy czarno-bia�e. �**( t* r W twoich snach 25 Pami�tam, i� dwukrotnie �ni�em o tym, �e ogl�dani jaki� film w telewizji i sen ten by� w czerni i bieli z wyj�tkiem samego ekranu telewizora. S�ysza�em tak�e od przyjaci� i os�b ankietowanych, �e zdarzy�o im si� podczas snu wyst�powa� w roli aktor�w graj�cych w starych przedwojennych filmach, kt�re z natury rzeczy s� czarno-bia�e. Czy�by prawd� by�a teza, �e sny staj� si� czarno-bia�e w procesie przypominania ich sobie? W snach zdarza nam si� prze�ywa� nies�ychanie ekscytuj�ce, skrajnie fantastyczne zdarzenia, ale tak�e sytuacje, kt�re nigdy nam si� nie przytrafi�y, a jednocze�nie b�d�ce w jakiej� mierze wr�cz kopi� naszego codziennego �ycia, trac�cego do�� cz�sto zwyczajn� nud�. W niekt�rych prze�yciach, okre�lanych mianem deja vu, kiedy mogliby�my przysi�c, �e byli�my ju� w danej sytuacji lub miejscu, mamy do czynienia z przenikaniem si� rzeczywistego doznania i cz�ciowo zapami�tanego marzenia sennego. Mo�esz mie� r�wnie� sen zbli�ony do reali�w �ycia w takim stopniu, �e b�dziesz sk�onny uzna� go za fakt zaistnia�y na jawie. Mamy do czynienia z rozlicznymi teoriami o funkcji i formach snu, stoj�cych zarazem w sprzeczno�ci z teori� Zygmunta Freuda. Ich tw�rcami s� ludzie, kt�rych nazwiska kojarzymy z takimi specjalno�ciami jak psychiatria i psychoterapia. Dlaczego ci ludzie, np. Jung, zaj�li si� w�a�nie badaniem sn�w? Freud cz�� swoich bada� po�wi�ci� wyt�umaczeniu zjawiska spe�niania naszych pragnie� podczas tzw. sn�w ^gukrytych. Uwie�czy� swoja analiz� stwierdzeniem, i� sny 26 LOYD AUERBACH podlegaj� silnym wp�ywom g��boko zakorzenionych uczu� i nie rozwi�zanych problem�w. Uczucia te, kt�rych znaczenie jest dla nas oczywiste, b�d� niezrozumia�e, mog� przejawia� si� w postaci zamaskowanej. Poprzez marzenia senne mo�na wiele wywnioskowa�, pr�buj�c rozpozna� pod�wiadomy �wiat naszych impuls�w seksualnych. Freudowskie teorie traktowa�y cz�sto o niskim, infantylnym po��daniu seksualnym. I je�li ju� kto� porusza problematyk� psychoanalizy Freuda, to w�a�nie to jego specyficzne spojrzenie na seksualizm cz�owieka wydaje si� by� elementem dyskutowanym 'najcz�ciej. Pogl�dy Junga w kwestii seksu r�ni�y si� od po-"gj�d�w Freuda. W jego opinii sny s� raczej forum, na kt�rym wypowiada si� zespo�owa pod�wiadomo��, ani�eli manifestacj� represji seksualnych i impuls�w. Dla Junga sen oznacza stref�, gdzie w naszej jednostkowej psychice mo�emy tworzy� prototypy wyobra�e� zaczerpni�te ze wsp�lnego do�wiadczenia ludzko�ci. Czy sny s� drog� wiod�c� do zrozumienia nas samych? Niekt�rzy z badaczy twierdz�, �e tak. Jednym z nich jest Gayle Delaney, kt�ra rozpatruje sny jako poezj�, w��cznie z metaforami tworzonymi przez umys� i reprezentuj�cymi rzeczywiste fakty i emocje. Inni podchodz� do sn�w jak do mechanizmu nap�dzanego przez m�zg w celu odpoczynku i ustabilizowania pracy systemu nerwowego. Sny mog� pom�c nam w rozwi�zywaniu problem�w i przyczyni� si� do znacznych zmian w naszym �yciu, lub te� przeciwnie � mog� nam zaszkodzi� przez od- ^m [ W twoich snach 27 twarzanie minionych koszmar�w. Tre�ci marze� sennych s� r�norodne, w zale�no�ci od wydarze� w naszym �yciu, jak i tego wszystkiego co rozgrywa si� wok� nas. Sny mog� okaza� si� dramatyczn� scen� naszych intymnych prze�y�; mog� manifestowa� uczucia, do kt�rych sami przed sob� si� nie przyznajemy i odkrywa� przed nami ich prawdziwe �r�d�o. Wi�kszo�� naukowc�w zgadza si� z tym, �e symbolika sn�w nie jest spraw� absolutnie pewn�, cho� w najrozmaitszych tzw. sennikach uparcie twierdzi si�, �e jest inaczej. Nie ma regu�y, je�li chodzi o symbolik� snu, aczkolwiek mo�emy dostrzec pewne podobie�stwa w sennej symbolice okre�lonej grupy ludzi. Powtarzaj�ce si� marzenia senne s� zapewne spowodowane ci�g�ym unikaniem problemu na jawie. LaBerge uwa�a, �e sny pomagaj� nam zharmonizowa� realizacj� naszych oczekiwa� wobec �wiata rzeczywistego. Dzi�ki snom mamy szans� odnale�� spos�b na wyj�cie z trudnej sytuacji, podany w postaci symbolicznych lub metaforycznych przes�a�, czy wr�cz konkretnych odpowiedzi. Sny mog� tak�e spe�nia� rol� �rozrywkow�". Nie zawsze przecie� s� no�nikiem wa�kich pod�wiadomych przes�a�. W swoich marzeniach sennych mo�esz znale�� np. fragmenty filmu, kt�ry niedawno obejrza�e�, lub trafi� na scen� z ostatnio przeczytanej ksi��ki. Najprawdopodobniej nale�y zgodzi� si� z przypuszczeniem, �e zadaniem marzenia sennego jest utrzymywa� nasz m�zg w gotowo�ci do stawienia czo�a intelektualnym wyzwaniom dnia codziennego. Badacze systemu 28 LOYD AUERBACH nerwowego maj� w�asne, cz�sto charakterystyczne spojrzenie na faz� REM. Jeden z nich, Robert Yertes twierdzi, �e faza ta ma ogromny wp�yw na stan naszego zdrowia i spe�nia rol� �oka organizmu". Jonathan Win-son w 1981 roku og�osi� teori�, wed�ug kt�rej �nienie pomaga w procesie kodowania spraw, kt�rych nie jeste�my w stanie �rozpracowa�" na jawie. Mogliby�my por�wna� ten proces do kodowania informacji w komputerze. Boczne obwody wspieraj� jednostk� centraln� komputera w odczytywaniu i segregowaniu nap�ywaj�cych informacji. We wczesnych latach osiemdziesi�tych Francis Crick (znany badacz DNA) oraz Graeme Mitchison og�osili ^teori�, wed�ug kt�rej organizm broni si� przed dok�adnym zapami�tywaniem ca�ego snu, gdy� taki szczeg�owy zapis m�g�by doprowadzi� nawet do choroby umys�owej. Twierdz� dalej, �e sen jest wa�nym czynnikiem w �strojeniu" naszego m�zgu i usuwaniu wszelkiego rodzaju zb�dnych informacji za�miecaj�cych nasz umys� na jawie. M�zg wykorzystuje faz� REM jako narz�dzie sortuj�ce, decyduj�ce co nale�y zachowa� na �dyskietce" pami�ci d�ugookresowej, a co zapisa� w tak zwanej pami�ci kr�tkiej, aby uleg�o szybkiemu zapomnieniu. Wi�kszo�� naukowc�w nie uznaje tej teorii, uwa�aj�c, �e wywo�ywanie tych samych sn�w i korzystanie z ich oczyszczaj�cych w�a�ciwo�ci jest czym� niezwykle wa�nym w �yciu cz�owieka. Jeszcze inne spojrzenie na mechanik� snu prezentuje doktor Allan Hobson. Prowadzone przez niego badania wykaza�y, �e faza REM spe�nia funkcj� systemu obron- l W twoich snach 29 nego, utrzymuj�c uk�ad nerwowy i m�zg w stanie sta�ej gotowo�ci. M�zg podczas fazy REM sporadycznie uruchamia wi�zania neuronowe, aby zwi�kszy� ich skuteczno�� na jawie. W tym celu tworzy podczas snu marzenia senne, kt�re przebiegiem swej akcji uaktywniaj� neurony. Jak ju� wspomnieli�my, cia�o jest chwilowo sparali�owane podczas fazy REM, co skutecznie chroni je przed okaleczeniem, podczas gdy m�zg uaktywnia system nerwowy, stymuluj�c go marzeniem sennym. Zatem �nienie jest tak naprawd� manifestacj� b�d� metafor� dzia�ania, treningiem uk�adu nerwowego a nie aktywno�ci� �wiadomo�ci lub pod�wiadomo�ci. Wi�kszo�� zmys��w jest wtedy u�piona, aczkolwiek nie zupe�nie wy��czona. W ko�cu podczas tworzenia scenariusza marzenia sennego m�zg wykorzystuje zasoby naszej pami�ci, w kt�rej zapisane s� wra�enia zmys�owe. W przeciwnym razie najprzypuszczalniej �niliby�my rzeczy zupe�nie idiotyczne. Z drugiej strony m�zg potrafi wykorzysta� informacje nic dla nas nie znacz�ce, oboj�tne, i wkomponowa� je w tre�� snu. Zak�adaj�c w ramach eksperymentu, �e sny mog� okaza� si� u�ytecznym narz�dziem pomocnym w zrozumieniu nas samych i �e Crick i Mictchison nie maj� racji, to w jaki spos�b mieliby�my z nich korzysta�, je�li nie jeste�my w stanie zapami�ta� ich? Odpowied� jest prosta � nale�y nauczy� si� zapami�tywa� sny i jak zaleca wielu badaczy, nauczy� si� je programowa�. Dodatkowym efektem takiego treningu mo�e by� zdolno�� rozwi�zywania problem�w lub przejmowania nad sob� 30 LOYD AUERBACH kontroli podczas tzw. jasnego snu. Ci, kt�rzy posiedli umiej�tno�� zapami�tywania swoich sn�w twierdz�, �e ju� samo zainteresowanie si� tym problemem mo�e przynie�� po��dany efekt. Dowodem tego niech b�dzie fakt, �e od momentu, kiedy zacz��em pisa� t� ksi��k�, zapami�ta�em du�� liczb� swoich sn�w. LaBerge i inni uwa�aj�, �e mo�emy poprzez programowanie zapami�ta� nasze sny. Wiara w t� mo�liwo�� jest bardzo istotna. Je�li w ni� w�tpisz, efekt b�dzie znikomy. Oczywi�cie, sprawa wiary i niewiary jest esencj� wielu dziedzin nszego �ycia � od sportu po 'do�wiadczenia rzeczy paranormalnych. Dobra intencja, wiara i zainteresowanie, �e potrafisz � wszystko to ** radzie mia�o du�y wp�yw na umiej�tno�� u�ywania sn�w w spos�b kontrolowany; wkr�tce zajmiemy si� t� spraw�. Ale ju� teraz, na podstawie tego, co przeczyta�e�, mo�esz zacz�� programowa� swoje sny przed za�ni�ciem. Jeste� w stanie zasugerowa� sobie co�, co b�dzie mia�o wp�yw na tw�j sen. Zr�b to by rozwi�za� stresuj�cy ci� problem lub zrozumie� l�k pojawiaj�cy si� w nocnych koszmarach, albo te� po prostu dla zabawy, rozwijania zmys�u tworzenia, uzyskania pomocy w podejmowaniu decyzji czy wreszcie by pozna� samego siebie. Mo�esz r�wnie� u�ywa� sn�w do uzdrawiania swojego cia�a lub oczyszczania psychiki przez rozwi�zywanie problem�w tkwi�cych w twojej pod�wiadomo�ci a b�d�cych przyczyn� dezorientacji, nieustabilizowania lub stres�w. v*i W twoich snach 31 I oczywi�cie, mo�esz u�ywa� sn�w jako �rodka w komunikowaniu si� z innymi lud�mi, b�d� te� zestraja� swoje przysz�e do�wiadczenia z paranormalnymi zdolno�ciami by zdoby� informacje niezb�dne do skompletowania scenariusza snu parapsychicznego. W dalszej cz�ci ksi��ki postaram si� udowodni�, �e twoje do�wiadczenia ze snem s� tak�e do�wiadczeniami ka�dego z nas. Przyjrzymy si� innym powi�zaniom naszych zmys��w ze �wiatem zewn�trznym na jawie i we �nie. v? �t s' /f. Rozdzia� 2 INNE KRAINY, INNE CZASY, INNE SNY Yi�kszo�� z nas my�li o snach w kontek�cie osobistych prze�y�, w kategoriach ich rodzaj�w; przyzwyczaili�my si� analizowa� je na sw�j w�asny spos�b. Od czasu do czasu poruszamy kwesti� marze� sennych z przyjaci�mi i krewnymi. M�wimy: ��ni�o mi si� co� bardzo dziwnego..." albo �Wiesz, �ni�e� mi si� ostatniej nocy..." Sny, kt�rych bohaterami s� dzieci, r�ni� si� od sn�w z doros�ymi. Ci z was, kt�rzy maj� zwierz�ta domowe musz� przyzna�, �e cz�sto podejrzewaj� je o marzenia senne. Generalnie, gdy rozwa�amy spraw� sn�w, mamy wra�enie, �e jest to problem bior�cy sw�j pocz�tek w czasach freudowskiej psychoanalizy. Jednak�e zainteresowanie snem, jego analiza i wyko-rzyszywanie zacz�y si� wraz z narodzinami ludzko�ci. Od niepami�tnych czas�w by� on najbogatszym �r�d�em w t�umaczeniu przesz�o�ci, tera�niejszo�ci i co najwa�niejsze, przysz�o�ci. Wed�ug jednego z najstarszych wierze�, sen by� stanem zbli�onym do stanu �mierci. Ograniczenie zwyk�ej aktywno�ci, niezdolno�� do poruszania si� (szczeg�lnie 33 34 LOYD AUERBACH podczas fazy REM) jak i zapami�tane fragmenty marze ni� sennego, wszystko to doprowadzi�o �wczesnych lu dzi do wniosku, �e duch �pi�cego opuszcza cia�o, b; � w odr�nieniu od �mierci � powr�ci� do niego na� ranem. Wydaje si�, �e na podstawie do�wiadczenia �ni nasi przodkowie sformu�owali poj�cie �ycia ducha pc �mierci, kontynuuj�cego swoj� podr� po opuszczenh cia�a na zawsze. St�d, po odwr�ceniu kolejno�ci, ser by� traktowany jako chwilowy stan �mierci. Zgodnie z tym wierzeniem, niekt�rzy z obecnie �yj�cych ludzi rozumiej� sen jako okno w inne wymiary, w �wiat bog�w i duch�w, lub jako spos�b, dzi�ki kt�remu mo�na wej�� w kontakt z wy�szym JA. * Na przestrzeni dziej�w mity cz�sto by�y tworzone w oparciu o sny. Mitologia natomiast odzwierciedla cywilizacyjne i kulturowe procesy, a jednocze�nie problemy jak najbardziej ludzkie. Joseph Campbell, badacz mitologii, w ksi��ce pt. Bohater o tysi�cu twarzy napisa�: �Sen jest spersonalizowanym mitem, mit jest zdepersonali-zowanym snem. Sen i mit s� symbolicznymi komponentami psychicznej dynamiki. Ale w snach formy s� skomponowane kapry�nie, na skutek osobistych problem�w �ni�cego, podczas gdy w mitach problemy i ich rozwi�zania objawiaj� si� jako warto�� ponadczasowa". A dalej czytamy: �W naszych snach spotykamy chimery, s�dy i pouczaj�c. nas istoty. I mo�emy dopatrywa� si� w nich nie tylko naszyci tera�niejszych zmaga� ale tak�e sposob�w wychodzenia z nic!1 zwyci�sko". Inne krainy, inne czasy, inne sny 35 Reasumuj�c, mity i sny s� no�nikami kulturowych metafor. Nasi przodkowie na ca�ym �wiecie zawsze przywi�zywali wielk� wag� do sn�w, rozumiej�c ich znaczenie dla �wiata, istot ludzkich, istnie� nadludzkich, �ycia po �mierci czy jasnowidzenia. Gdy cofniemy si� do czas�w staro�ytnej Mezopotamii czy Egiptu, znajdziemy zapisy dotycz�ce ludzi zajmuj�cych si� wykorzystywaniem sn�w w �yciu �wczesnego spo�ecze�stwa . Na podstawie znalezionych w Mezopotamii Ksi�g sn�w wiemy, �e sztuka ta by�a oficjaln� kulturow� praktyk�. Zwykle marzenia senne by�y traktowane jako omen, dop�ki nie zosta�y zinterpretowane przez znawc�w, kt�rzy przeprowadzali odpowiednie rytua�y zgodnie z ich przes�aniem. Og�lnie mamy do czynienia z kilkunastoma rodzajami sn�w sklasyfikowanych przez �wczesnych t�umaczy; na przyk�ad sny prorocze, nios�ce przes�anie od bog�w do kr�l�w lub innych postaci politycznych, ale te� sny odnosz�ce si� bezpo�rednio do �ni�cego � np. m�wi�ce o jego stanie zdrowia w przysz�o�ci. Babilo�czycy traktowali sny jako swego rodzaju przewodniki post�powania w �yciu codziennym. Powi�zania mi�dzy bogami i kr�lestwem, wynikaj�ce z marze� sennych, by�y tak�e istotnym elementem kulturowym w staro�ytnym Egipcie. Bogowie cz�sto objawiali si� faraonom i rodzinie kr�lewskiej z przes�aniem b�d� rad� zwi�zan� z �yciem poddanych i ich samych. Tego rodzaju �nawiedzone" sny mia�y status arysto- Kratvc*7nv i mna�v �ni� de ieHvnie rnHyinie kr�lewskie! 36 LOYD AUERBACH Inne krainy, inne czasy, inne sny 37 Natomiast poddani mieli sny o mniejszym znaczeniu i ich interpretacja wymaga�a innego spojrzenia. Praktyka t�umaczy sn�w ogranicza�a si� nie tylko do wyja�niania przes�a� marze� sennych, ale polega�a tak�e na oferowaniu sposob�w wywo�ywania sn�w po��danych. To w tym samym czasie staro�ytni Hebrajczycy dzi�ki snom poznali S�owo Bo�e, kt�re dociera�o do nich przez prorok�w. Staro�ytni Grecy mieli r�wnie rozwini�t� technik� interpretacji sn�w. Dociekliwi wyspiarze d�ugo i szcze- �j g�owo badali zjawisko marze� sennych i z biegiem lat ich teorie ulega�y licznym modyfikacjom. Pocz�tkowo t pojmowali sny jako znaki od bog�w, sk�adaj�ce si� na swego rodzaju przewodnik po skomplikowanej drodze �ycia b�d� te� jako swoisty zapis zdarze� z �ywot�w istot boskich. P�niej analizowano i t�umaczono marzenia senne w aspekcie zdrowia, a w konsekwencji metod leczenia. W tamtych czasach przeprowadzano wiele do�wiadcze� na osobach �pi�cych. Wielk� wag� do snu i jego wp�ywu na �ycie ludzkie przywi�zywa� na przyk�ad Platon. Podobne zainteresowania przejawia� Arystoteles, kt�ry wysun�� przypuszczenie, �e �nienie ma swoje �r�d�o w prze�yciach �ni�cego, a nie w nadnaturalnym czy boskim �wiecie. Snami zajmowa� si� tak�e Hipokrates, kt�ry w swojej technice leczenia poprzez sny bra� pod uwag� tylko te marzenia senne, kt�re dotyczy�y bezpo�rednio cia�a chorego. Najbardziej interesuj�c� i wszechstronn� wiedz� na temat sn�w wykaza� si� inny Grek � Artemidorus, �yj�cy w drugim wieku przed Chrystusem. Naoisa� on 4 dzie�o zatytu�owane Oneirokritika, kt�re a� do czas�w Freuda uchodzi�o za najlepsze w tej dziedzinie. Artemidorus przedstawia w nim, w spos�b usystematyzowany, zwi�zki mi�dzy snem i jaw�. Dzieli sny na dwie kategorie: te, kt�re wynikaj� z wydarze� maj�cych miejsce w niedalekiej przesz�o�ci �ni�cego oraz te, kt�re odzwierciedlaj� przesz�o�� odleg��, objawiaj�c� si� pod postaci� symboli i metafor. Do w�a�ciwej interpretacji sn�w drugiej kategorii potrzebna jest wiedza o pewnych cechach osobowo�ci �ni�cego. Wcze�ni chrze�cijanie rozumieli sen jako stan, w kt�rym bezbronne cia�o i duch s� podatne na rozmaite wp�ywy. Koszmary senne mia�y by� wyra�n� manifestacj� demon�w i potwor�w, cz�sto o seksualnej orientacji (inkubus i sukkubus). Tak jak i w innych religiach, walka z demonami to jedn z aspekt�w wierze� religijnych. Studiuj�c to zjawisko mo�emy trafi� na postaci szaman�w, ksi�y lub �lekarzy", kt�rzy stosuj� rytua�y uwalniaj�ce od nadnaturalnych mocy atakuj�cych we �nie. To �magiczne" spojrzenie bardzo utrudnia pe�niejsze poznanie istoty snu. Zyskuj�ce coraz wi�ksz� popularno�� praktyki kontaktowania si� przez sen ze �wiatem duch�w i bog�w rodz� na przyk�ad pytanie: czy jeste�my bezpieczni podczas snu? W niekt�rych kulturach sen jest nie tylko no�nikiem przes�a�, ale r�wnie� oznak� mocy osi�gni�tej przez cz�owieka. Dowodem na jej istnienie by�o kontrolowane �nienie pewnych rzeczy, sytuacji, �dobrych" lub �z�ych omen�w" i symboli. Za przyk�ad mog� pos�u�y� tutaj ameryka�scy Indianie Washo, zamieszkuj�cy Kaliforni� 38 LOYD AUERBACH Inne krainy, inne czasy, inne sny 39 i Nevad?. U wielu lud�w spotykamy si�, podczas rytua�u programowania sn�w, z pro�bami o boskie przewodnictwo lub b�ogos�awie�stwo. Wi�kszo�� Koranu zosta�a podyktowana Mahometowi przez Boga w�a�nie podczas snu. W literaturze religijnej istnieje tak�e sporo innych zapis�w o przekazywaniu objawie� tym sposobem. Do�wiadczenia z kontrolowaniem snu znane by�y w ca�ym �wiecie staro�ytnym, pocz�wszy od Egipcjan, Babilo�czyk�w i Fenicjan, a sko�czywszy na Hebrajczykach i Grekach. Do tej listy mo�emy doda� jeszcze niekt�re plemiona ameryka�skich Indian, �am�w himalajskich, Chi�czyk�w, Japo�czyk�w i innych. Wszyscy ipni uwa�ali, �e aby wyja�ni� problem, nale�y sp�dzi� noc w jakim� szczeg�lnie ��wi�tym" lub �magicznym" miejscu, na przyk�ad w �wi�tyni, czy jakim� zak�tku znanym z objawie� boskiej mocy. Metody programowania snu zwi�zane by�y r�wnie� z okre�lonymi rytua�ami. Og�lnie rzecz bior�c, celem tego rodzaju praktyk, nosz�cych charakterystyczne cechy kulturowe, by�o otrzymanie proroczego przekazu, b�d� te� pr�ba osi�gni�cia duchowej doskona�o�ci. Innym sposobem uzyskania przez sen po��danej informacji czy rady by�o specjalne jego wywo�anie. Jak �wiat d�ugi i szeroki, znajdujemy wiele opis�w rytua��w proszenia o boskie przewodnictwo przy wywo�ywaniu sn�w. Zaliczano do nich post, modlitw�, taniec, a nawet narkotyki � cz�sto wszystkie te �rodki razem lub w rozmaitych kombinacjach. Rytua�y takie rozwin�li szczeg�lnie Indianie ameryka�scy, stosuj�cy je na przyk�ad podczas obrz�du inicjacji. W plemieniu Ojibwa uzyskiwano moc, powodzenie, wiedz� w nast�pstwie snu sp�ywaj�cego po d�ugotrwa�ym po�cie. Natomiast Indianie Plain nie ograniczali si� tylko do postu, ale stosowali tortury i samookaleczenia. Czy podczas takiego snu nast�powa�y po��dane wizje, jest w tym przypadku w�a�ciwie drugorz�dn� spraw�. Istotna tu jest g��wnie rola snu w kulturze tych lud�w. Wymuszanie snu przy u�yciu narkotyk�w jest metod� praktykowan� w licznych miejscach na �wiecie, oboj�tnie czy przez spo�ywanie ��wi�tych muchomor�w" czy przez przyjmowanie innych naturalnych halucynoge-n�w. Kwesti� dyskusyjn� w tych praktykach jest to. kiedy naprawd� nast�puje sen? Rzecz w tym, �e substancje halucynogenne mog� powodowa� halucynacje zar�wno w stanie zupe�nej �wiadomo�ci jak i dopiero po za�ni�ciu. Kolejnym sposobem programowania snu jest metoda �wiadomej sugestii. M�wi�c inaczej, nale�y skoncentrowa� si� na pro�bie lub pytaniu tu� przed za�ni�ciem z nadziej�, �e nasz umys� zaadresuje je odpowiednio podczas tak zwanego jasnego snu. Rola, jak� sny odegra�y w innych kulturach, jest cz�ci� ich historycznej i antropologicznej spu�cizny. Plemiona india�skie Winnebago i Alon�uin mocno zaawansowa�y nauk� o wizjach i snach, zawieraj�c j� i przekazuj�c w barwnych i z�o�onych obrz�dach. Plewi� Mohave uwa�a�o sny za �r�d�o wiedzy o ich w�asnej spo�eczno�ci i religii, a interpretowanej przez szaman�w gj podawanej pod postaci� mit�w. Czarownicy z LilllMLi 40 LOYD AUERBACH ni� Navaho, zajmuj�cy si� sztuk� uzdrawiania, pierwsze minuty po przebudzeniu sp�dzali na medytacji i t�umaczeniu marze� sennych. W zale�no�ci od przes�ania, czarownik u�ywa� p�niej w leczeniu r�norodnych � symbolicznych, b�d� rytualnych � metod. �wiatem sn�w szczeg�lnie interesowali si� Irokezi. Wiadomo, w oparciu o przekazy XVII-wiecznych misjonarzy, �e u Indian z plemion Senek�w i Huron�w sny traktowano jako pot�ne �r�d�o mocy, a analiza zjawisk zwi�zanych ze snami bardzo by�a zbli�ona do . wsp�czesnej psychoanalizy. Sen oznacza� dla nich manifestacj� ukrytych pragnie�, a tak�e by� narz�dziem ^ superistot do przekazywania informacji dotycz�cych �ni�cego lub ca�ej spo�eczno�ci. Irokezi posiedli wyj�tkow� umiej�tno�� odczytywania symboli pojawiaj�cych si� w marzeniu sennym. Jako bardzo nieliczni rozpoznali zasad�, wed�ug kt�rej pewne symbole nale�y interpretowa� w ich przeciwnym znaczeniu. Dlatego te� t�umaczenie sn�w zlecali wy��cznie komu� bardzo do�wiadczonemu. Plemi� to wykorzystywa�o te� sen jako swoisty zabieg terapeutyczny. �ni�cy �odgrywa�" w�wczas tre�� marzenia sennego � w formie symbolicznej, rytualnej lub dos�ownej � oczyszczaj�c si� w ten spos�b ze szkodliwych utajonych g��boko pragnie� i stres�w. Dzielenie si� z innymi sennymi prze�yciami by�o istotnym elementem tej terapii. Odmienny pogl�d wyznawali Indianie Maricopa zamieszkuj�cy obszar Colorado. Wierzyli oni, �e podczas snu duch opuszcza cia�o, poszukuj�c innych duch�w Inne krainy, inne czasy, inne sny 41 lub istot wy�szych, kt�re by�yby w stanie o�wieci� go. Mia�o to zapewni� �ni�cemu powodzenie w �yciu. Osi�gni�cie celu w du�ej mierze zale�a�o od d�ugo�ci tej poszukiwawczej podr�y. Je�li by�a zbyt kr�tka, duch--obro�ca towarzysz�cy duchowi cz�owieka m�g� go opu�ci� i pozostawi� ca�kowicie bezbronnego. Inne kultury r�wnie� rozumia�y sen podobnie jak Irokezi. Indianie Chippewa pojmowali go jako spos�b na zdobycie wiedzy o sobie i otaczaj�cym �wiecie. Ich dzieci by�y zach�cane do zapami�tywania marze� sennych, za� m�czy�ni po�cili, by uzyska� wyraziste wizje senne. Jednym z plemion, kt�re stworzy�o wielce specyficzny kult snu by�o plemi� Senoiczyk�w z Malezji. Pierwszym, kt�ry opisa� owych ��ni�cych ludzi" by� Kilton Stewart, a uczyni� to w latach trzydziestych tego wieku. Senoiczycy to lud o wysoko rozwini�tej potrzebie pokoju i wsp�pracy, lud w�r�d kt�rego zjawisko przest�pczo�ci niemal nie istnieje, a do rzadko�ci nale�� wszelkiego rodzaju choroby umys�owe. Czy w osi�gni�ciu tych cech pomog�a im umiej�tno�� pos�ugiwania si� snem? Stewartowi nie uda�o si� tego udowodni�, z drugiej jednak strony zapo�yczone od Senoiczyk�w metody likwidowania konflikt�w i stres�w poprzez sen zosta�y zastosowane przez licznych wsp�czesnych terapeut�w. Senoiczycy wierz�, �e ka�da osoba posiada sw�j w�asny wewn�trzny wszech�wiat oraz �e dysponuje moc� ��cz�c� j� ze �wiatem zewn�trznym. Ka�dy powinien nauczy� si� w�ada� t� moc�. Najlepszym, wed�ug nich, okresem na opanowanie tej wcale nie �atwej sztuki jest jKflzieci�stwo. ^ ^ 42 LOYD AUERBACH . .m l Patrycja Garfield w swojej ksi��ce pt. Tw�rcze �nie-nie opisuje trzy etapy, kt�re Senoiczycy rozr�niali w procesie rozwi�zywania konflikt�w zachodz�cych we �nie lub na jawie. �ni�cy powinien stawi� czo�a niebezpiecze�stwom pojawiaj�cym si� we �nie i przezwyci�a� je, wykorzystywa� przyjemn� stron� �nienia oraz osi�ga� pozytywny �adunek. W tym celu Senoiczycy nauczyli si� programowa� swoje marzenia senne, nadawa� im okre�lony kszta�t za pomoc� sugestii i modyfikowa� je podczas jasnej fazy snu. W ci�gu dnia kontynuowano t� terapi�, dziel�c si� prze�yciami z rodzin� lub przyja-' ci�mi. Rozwi�zywanie problem�w ujawniaj�cych si� we �nie "polega�o na zabawie i swoistej grze z tre�ci� marzenia sennego, jak podczas terapii dziennej prowadzonej w formie realistycznej, symbolicznej lub rytualnej. Programowanie snu by�o jednak najpopularniejsz� metod� przezwyci�ania k�opot�w osobistych. Polega�o ono na stwarzaniu metod� sugestii sytuacji z �ycia codziennego, mog�cych stanowi� pewnego rodzaju spos�b rozwi�zania danego konfliktu, a nast�pnie na �wprowadzaniu" ich do snu. Gdy marzenie senne by�o sklasyfikowane jako nierzeczywiste i nieistniej�ce w prawdziwym �yciu, w�wczas dog��bnie studiowano jego tre��. �ni�cy analizowa� wtedy pojawiaj�ce si� symbole i ich charakter. Korzysta� przy tym z pomocy os�b najbli�szych lub do�wiadczonych t�umaczy. Osi�gni�cia w dziedzinie analizy snu innych kultur m�wi� nam, �e terapia snem mo�e pom�c w naszym rozwoju duchowym w takim samym stopniu, jak aktyw- Inne krainy, inne czasy, inne sny 43 no�� na jawie. Kwestia rzeczywisto�ci i tego co realne � jest wa�nym pytaniem, szczeg�lnie w zestawieniu ze �wiatem snu. Czy mo�emy by� pewni tego, �e nie �nimy ca�e nasze �ycie? Szczypanie si�, niestety, nieczego tu nie udowadnia. LaBerge proponuje spr�bowa� czego� nierealnego � na przyk�ad wzniesienia si� pod sufit przy wykorzystaniu w�asnej mocy. Ja r�wnie� proponuj� lot, cho� mo�e nie skaczcie ze szczytu wysokiego budynku. Je�li utrzymacie si� w powietrzu, znaczy to, �e �nicie. W niekt�rych kulturach rozgraniczenie mi�dzy rzeczywisto�ci� i snem to istotny dylemat. S� takie, kt�rych cz�onkowie g��boko wierz�, �e wszystko, co im si� �ni jest realno�ci�. Uwa�aj� oni, �e duch opuszcza cia�o, udaje si� w podr� dooko�a �wiata, b�d� w inne wymiary i obserwuje rzeczywisto��, przynosz�c z powrotem wspomnienia z tych wypraw. Tego rodzaju przypadki mo�emy okre�li� mianem do�wiadcze� paranormalnych. Inni � tacy, jak lud Ashanti z Afryki czy Kai z Nowej Gwinei � twierdz�, �e gdy �ni�e� o podr�y do Japonii, znaczy to, �e by�e� tam naprawd�, a je�li �nili ci si� jacy� ludzie, znaczy to, �e istniej� oni faktycznie, chocia� niekoniecznie w naszym �wiecie. Austalijscy Aborygeni s�owo �sen" pisz� z du�ej li

O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!