12086

Szczegóły
Tytuł 12086
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

12086 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 12086 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

12086 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

WŁADZA I SPOŁECZEŃSTWO antologia tekstów z zakresu socjologii polityki wybór i opracowanie Jerzy Szczupaczyński Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR Warszawa 1995 Redakcja: Hanna Kalińska, Anita Witkowska, Ludwik Krasucki Korekta: zespól Projekt okładki: Andrzej Kalinowski BIBLIOTEKA Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Waiszawskiego ul. Nowy Świat 69. ((0-046 Warszawa lei. 620-03-81 w. 295,296 Książka ukazuje się z inicjatywy Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego dzięki subwencjom przyznanym przez Fundację im. Stefana Batorego oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej. Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR wyraża gorące podziękowania Autorom za zgodę na opublikowanie w niniejszej książce ich prac. Dziękujemy również ich wydawcom: Cambridge University Press, Yale University Press, The University of Chicago Press, Humanities Press International, The Free Press, New School for Social Research, Longman House, The Johns Hopkins University Press, Blackwell Pu-blishers, Westview Press, Harper & Row, Addison - Wesley Publishing Company, Sagę Publications Ltd, University Press of Kansas. Pełne noty Copyright oraz informacje o wydawcach zostały zamieszczone na pierwszych stronach kolejnych tekstów. (c) Copyright dla wyboru i tłumaczeń: Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR Warszawa 1994 ISBN 83-85838-32-5 Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR Warszawa 00-103, ul. Królewska 43/92 tel./fax: 209-646 Wydanie I, objętość 33,3 ark. wyd., 21,5 ark. druk., skład i łamanie Wyd. Nauk. SCHOLAR Diuk P.P. EVAN. SPIS TREŚCI WSTĘP 9 I. DEMOKRACJA I DEMOKRATYZACJA: FORMY I PROCESY Michael Burton, Richard Gunther, John Higley Elity a rozwój demokracji Typologia systemów demokratycznych • Elity i demokracja • Typy elit • Porozumienie elit • Porozumienie elit i demokratyczna integracja • Zbliżenie elit • .. 15 \/?h Philippe C. Schmitter i Terry Lynn Karl ' czym jest demokracja... i czym nie jest Czym demokracja jest • Procedury umożliwiające funkcjonowanie demokracji • Zasady decydujące o funkcjonalności demokracji • Jak różnią się demokracje • Czym demokracja nie jest • Arend Lijphart Demokracja w społeczeństwach sfragmentaryzowanych Demokracja konsocjonalna • Warunki sprzyjające demokracji konsocjonalnej • .28 39 Dietrich Rouschemeyer, Evelyne Huber Stephens, John D. Stephens Kapitalizm i demokracja w krajach rozwiniętych Sprzeczne poglądy na doświadczenia rozwiniętych demokracji kapitalistycznych • Przejście do demokracji w Europie: przypadki demokratyczne • Przechodzenie i załamanie: przypadki autorytaryzmu • Przypadek Niemiec • 50 II. PARTIE - SYSTEMY PARTYJNE - WYBORY Seymour Martin Lipset i Stein Rokkan Osie podziałów, systemy partyjne oraz afiliacje wyborców Partia polityczna: czynnik konfliktu oraz narzędzie integracji • Wymiary podziałów: możliwy model • Wymiary podziału i sojuszu • Przekształcenie się podziałów w systemy partyjne • Model powstawania europejskiego systemu partyjnego • 89 Bernard R. Berelson, Paul F. Lazarsfeld, William N. McPhee Społeczna psychologia decyzji wyborczych 123 Implementacja: zapomniany problem • Analiza procesu • Priorytety, zmienna szczególnie ważna • Reaktywacja: przykład "mechanizmu psychologicznego" • Podejście socjologiczne • Praktyka demokratyczna i teoria demokratyczna 132 Wymagania wobec jednostki • Wymagania wobec systemu • Robert Michels Oligarchiczne tendencje organizacji 140 Konserwatywna baza organizacji • Demokratyzacja i żelazne prawo oligarchii • III. SPOŁECZNE INTERESY I ICH REPREZENTACJA Guy B. Peters Polityka i biurokracja państwowa Biurokracja państwowa i grupy nacisku • Biurokracja państwowa a instytucje polityczne • " Alan Cawson Wprowadzenie. Wielość korporatywizmów: o konieczności mediatyzacji interesów na szczeblu pośrednim Korporatywizm jako teoria polityczna • Jednostki, organizacje i interesy • Organizacje i stosunki władzy • Relacje państwo-organizacje • Wymiana polityczna • Definicja neokorporatywizmu • Makrokorporatywizm • Korporatywizm szczebla pośredniego • Korporatywizm gałęziowy i po-nadgałęziowy • Mikrokorporatywizm • Andrew McFarland Grupy interesów i proces kształtowania polityki: źródła przeciwwagi sił w Ameryce \ Blokada grup interesów: teoria pluralizmu elit • Neopluralizm • Źródła przeciwwagi sił • Paul A. Sabatier Przynależność do grup interesów a ich organizacja: przegląd teorii Teorie organizacji grup interesów • 153 173 . 186 199 V. RUCHY SPOŁECZNE I REWOLUCJE Wprowadzenie do analizy ruchów społecznych . Rodzaje konfliktów społecznych • Jednorodność konfliktów społecznych • Centralna rola ruchów społecznych w analizie socjologicznej • Natura ruchów społecznych • ^laus Offe Sowę ruchy społeczne: Stary paradygmat • Nowy paradygmat • ^Charles Tilly Rewolucja i rebelia Sytuacje rewolucyjne i następstwa rewolucji • Sytuacje i rezultaty w połączeniu • Bezpośrednie przyczyny sytuacji rewolucyjnych • • Theda Skocpol Francja, Rosja, Chiny: strukturalna analiza rewolucji społecznych Rewolucje w modernizujących się społeczeństwach biurokracji agrarnych • Załamanie się kontroli społecznej: presje zewnętrzne i upadek aparatów administracyjno-wojskowych • Powstania chłopskie • Radykalne ruchy polityczne i efekt centralizacji • .234 248 V. PRZYWÓDZTWO POLITYCZNE I LEGITYMIZACJA WŁADZY ames MacGregor Burns Władza przywódcza Dwie cechy władzy • Przywódcy i zwolennicy • Czym przywództwo nie jest: zasypywanie intelektualnej luki • IV. RUCHY SPOŁECZNE I REWOLUCJE i Alain Touraine Wprowadzenie do analizy ruchów społecznych . Rodzaje konfliktów społecznych • Jednorodność konfliktów społecznych • Centralna rola ruchów społecznych w analizie socjologicznej • Natura ruchów społecznych • i Claus Offe Nowe ruchy społeczne: przekraczanie granic polityki instytucjonalnej .. Stary paradygmat • Nowy paradygmat • ^Charles Tilly Rewolucja i rebelia Sytuacje rewolucyjne i następstwa rewolucji • Sytuacje i rezultaty w połączeniu • Bezpośrednie przyczyny sytuacji rewolucyjnych • .212 .226 .234 Theda Skocpol Francja, Rosja, Chiny: strukturalna analiza rewolucji społecznych Rewolucje w modernizujących się społeczeństwach biurokracji agrarnych • Załamanie się kontroli społecznej: presje zewnętrzne i upadek aparatów administracyjno-wojskowych • Powstania chłopskie • Radykalne ruchy polityczne i efekt centralizacji • 248 V. PRZYWÓDZTWO POLITYCZNE I LEGITYMIZACJA WŁADZY w ames MacGregor Burns Władza przywódcza Dwie cechy władzy • Przywódcy i zwolennicy • Czym przywództwo nie jest: zasypywanie intelektualnej luki • .261 Aaron Wildavsky Kulturowa teoria przywództwa Nauki społeczne a studia nad przywództwem • Przywództwo jako przyczyna • Modele ustrojów • Zakres i ciągłość przywództwa • (Anty)przy-wództwo • Hierarchia przeciw równości • Przywództwo w kontekście kulturowym • David Beetham Legitymizacja władzy Wymiary legitymizacji władzy • Problem legalizacji władzy państwowej • Reguły konstytucyjne i ich legitymizacja • Poparcie jako forma legitymizacji władzy • .21A VI. W STRONĘ TEORII REŻIMÓW NIEDEMOKRATYCZNYCH / Juan Linz Totalitaryzm i autorytaryzm Systemy totalitarne • Reżimy autorytarne • Problemy typologii reżimów autorytarnych • W stronę typologii reżimów autorytarnych • ,303 VII. KULTURA POLITYCZNA - KLASYCZNE UJĘCIE Gabriel Almond i Sidney Verba Problem kultury politycznej (omówienie) Kultura obywatelska • Typy kultury politycznej • Subkultura polityczna • Kultura obywatelska: mieszanka kultur politycznych • Mikro i makro-polityka: kultura polityczna jako pomost • 328 WSTĘP Wybór tekstów, który oddajemy do rąk Czytelnika, przygotowany został z myślą o studentach szeroko rozumianych nauk społecznych, przede wszystkim politologu i socjologii. Wydaje się jednak, że może liczyć na zainteresowanie zbiorowości znacznie szerszej - wychodzi bowiem naprzeciw istotnej i nadal nie w pełni zaspokojonej potrzebie kontaktu z tradycją, czy raczej tradycjami badawczymi, zachodniej humanistyki. Okres ograniczonego dostępu do literatury obcojęzycznej zaowocował nie tylko licznymi ułomnościami procesu dydaktycznego, ale też badań. Podobnie jest z dydaktyką, która oparta jest na wolno zmieniającym się kanonie lektur, chociaż w tej sferze odnotować trzeba pewien postęp - możliwy dzięki edytorskim osiągnięciom kilku oficyn wydawniczych. Pewne hipotezy, schematy teoretyczne czy też pojęcia, które na trwałe weszły do krwiobiegu nauki światowej są rzadko spotykane w pracach polskich badaczy, także w analizach powstałych po 1989 roku. Widać to chociażby na przykładzie badań nad zmianą formacyjną w Polsce. W niewielu analizach z tego zakresu znaleźć można szersze odniesienie do bardzo bogatej literatury przedmiotu, opisującej przypadki załamania się systemów autorytarnych w różnych częściach świata. Nie jest oczywiście możliwe pomieszczenie na stronach jednej książki fragmentów wszystkich interesujących - czy też uznanych za klasyczne - prac. Nie jest nawet możliwa prezentacja wszystkich podstawowych wątków socjologii polityki. Dla porządku jedynie wypada zaznaczyć, że zawartość tomu jest rezultatem gustów i zainteresowań autora wyboru. Pomocne też okazały się moje doświadczenia jako wykładowcy na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jak to zazwyczaj bywa, końcowy efekt nieco odstaje od początkowych zamierzeń. Reżim założonej objętości książki, trudności formalne wydawnictwa w pozyskaniu licencji, wreszcie czynnik czasu -wszystko to nie pozostało bez wpływu na ostateczny kształt przedstawionego zbioru. Tematyka prezentowanych prac obraca się wokół kilku podstawowych zagadnień. Do najbardziej aktualnych zaliczyć należy porównawcze badania procesów demokratyzacji. Renesans, jaki przeżywa w ostatnich latach ta problematyka wiązać należy, używając określenia Samuela Huntingtona, z "trzecią falą" demokratycznych przemian, która od połowy lat siedemdziesiątych przetoczyła się kolejno przez Europę Południową, Amerykę Łacińską, Azję, a wreszcie - pod koniec lat osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych - przez Europę Wschodnią. Poszukiwania wspólnego mianownika tych procesów, a także odniesień do historii stabilnych systemów demokratycznych przyniosły interesujące rezultaty - interesujące również dzięki zakwestionowaniu kilku obiegowych opinii na temat sił napędowych i ścieżek rozwoju demokratycznego. Z tego względu polecić należy tekst Dietricha Rouschemeyera oraz Evelyn i Johna Stephensów, w którym omawiane są związki pomiędzy rozwojem kapitalizmu i demokracją. Stosując perspektywę historycznych badań porównawczych autorzy ci rewidują rozpowszechniony w socjologii pogląd - m. in. za sprawą znanego artykułu Seymoura M. Lipseta z końca lat pięćdziesiątych "Some Social Reąuisities of Democracy" - na temat kluczowej roli klas średnich w procesach demokratycznego rozwoju. W tekście Rouschemeyera i Stephensów znaleźć można inne tezy na temat znaczenia poszczególnych klas w procesie kształtowania się demokratycznych społeczeństw: to raczej wzrost rozmiarów klas pracujących i ich zdolność do samoorganizacji rozstrzygały o ostatecznym sukcesie demokracji. Nieco inne spojrzenie na demokratyzację proponują Michael Bur-ton, Richard Gunther i John Higley, którzy badając historyczne i strukturalne warunki demokratycznej konsolidacji zwracają uwagę na znaczenie procesów zachodzących wewnątrz konkurujących o władzę elit. Obydwa teksty reprezentują więc dwa uzupełniające się podejścia - w jednym z nich uwaga skupiona jest na masowych siłach społecznych. W drugim - na elitach. Dopełnienie tej problematyki stanowi esej Philippe 'a Schmittera i Teny Kari porządkujący rozumienie pojęcia demokracji. Część poświęcona systemom partyjnym i zachowaniom wyborczym wspiera się na dwóch klasycznych tekstach: Seymoura M. Lipseta i Steina Rokkana na temat genezy podziałów partyjnych w krajach zachodnioeuropejskich oraz Paula Lazarsfelda, Bernarda Berelsona, Williama McPhee dotyczący determinant preferencji wyborczych i ich zmienności w społeczeństwie amerykańskim oraz konfrontujący realne wyborcze zachowania z postulatami normatywnej teorii demokracji. Prezentując je można śmiało powiedzieć, że są to teksty kanoniczne z tych obszarów badawczych. " Yoting" - książka zespołu Paula Lazarsfelda, z której zaczerpnięto dwa końcowe rozdziały, położyła pod- waliny pod nowoczesną socjologię wyborczą, a metody (pogłębiona prezentacja metody panelowej) i hipotezy w niej sformułowane (chociażby o konsekwencjach tzw. presji krzyżujących się) nadal stanowią podstawowy punkt odniesienia współczesnych badań w tym zakresie. Pochodząca z lat sześćdziesiątych praca Lipseta i Rokkana uznawana jest zaś, jak dotąd, przez wielu za najlepsze analityczne studium kształtowania się nowoczesnych systemów partyjnych. W tej części wyboru prezentujemy także tekst o odmiennym charakterze - fragment słynnego studium Roberta Michelsa poświęconego zjawisku oligarchizacji partii. Z pewnego punktu widzenia rozważania w nim zawarte mogą być uznane za fundujące współczesną socjologię partii politycznych. Pomimo ponad osiemdziesięciu lat, jakie upłynęły od opublikowania dzieła Michelsa, a także szczególnej stylistyki wywodu, uwikłanej w ideologiczne spory socjaldemokracji niemieckiej pierwszej dekady XX wieku, jest ono powszechnie przywoływane we współczesnej literaturze politologicznej. Do kategorii klasyki socjologii politycznej zaliczyć też należy analizę systemów autorytarnych i totalitarnych oraz ich typologię autorstwa Juana Linza. W polskiej socjologii koncepcje Linza pozostają w cieniu wcześniej sformułowanej koncepcji systemu totalitarnego Carla Friedńcha i Zbigniewa Brzezińskiego (powody tej wybiórczej recepcji są zapewne natury sentymentalnej lub politycznej). Jak się wydaje, przewagi koncepcji Linza upatrywać należy w zastosowaniu perspektywy porównawczej; walorów prac Friedricha i Brzezińskiego - w prostocie schematu idealizacyjnego. Nieco inny charakter mają teksty pomieszczone w części zatytułowanej "Społeczne interesy i ich reprezentacja". Z wyjątkiem tekstu Cny'a Petersa na temat biurokracji państwowej (odnoszącego się do żywych - nie tylko w teorii, ale i praktyce - sporów o apolityczność administracji), są to omówienia głównych prac i tendencji obecnych w rozwijającej się żywo w krajach zachodnich co najmniej od lat sześćdziesiątych socjologii grup interesów. O wybraniu takiej właśnie koncepcji - nastawionej na przegląd teorii - zadecydowała prawie całkowita nieobecność tej problematyki w literaturze polskojęzycznej. W pozostałych dwóch działach prezentowane są prace na temat ruchów masowych i przywództwa politycznego. Obecność co najmniej dwóch pozycji zasługuje tu na podkreślenie. Przede wszystkim znany artykuł Thedy Skocpol o przyczynach rewolucji społecznych, wiążący upadek systemów państwowych w Chinach, Rosji i we Francji z globalnymi procesami modernizacji społeczeństw agrarnych. Można przypuszczać, że udostępnienie tego tekstu polskiemu Czytelnikowi jest ważne także z pozateoretycznych powodów - uderza bowiem w miazmaty uproszczonego marksizmu, przez pryzmat którego, jak się wydaje, pro- blematyka rewolucji jest powszechnie identyfikowana. Drugim tekstem jest fragment książki Jamesa MacCregora Burnsa "Leadership", która w zachodniej socjologii polityki uważana jest za jedną z najbardziej interesujących prac z tego zakresu. Problematyka przywództwa politycznego jest w wymiarze analiz teoretycznych prawie nieobecna w polskiej socjologii polityki. Niewielkie dwa fragmenty, które z pracy Burnsa wybraliśmy, częściowo lukę tę zapełniają. Czytelnikowi należą się także wyjaśnienia na temat zasady dokonanych skrótów. Prace redakcyjne o tym charakterze stanowiły najbardziej niewdzięczną część obowiązków redaktora naukowego. Zazwyczaj każdy skrót oznacza większe lub mniejsze zubożenie oryginalnego wywodu. Reżim założonej objętości tomu zmusił nas do redukowania empirycznych egzemplifikacji, odniesień do toczących się w socjologii politycznej debat, a także wątków, które uznaliśmy za uboczne w stosunku do podstawowych tez autora lub mniej interesujące dla polskiego Czytelnika. Pragnę gorąco podziękować Autorom i Wydawcom za wyrażenie zgody na włączenie fragmentów ich prac do wyboru, a także Fundacji im. Stefana Batorego, Wydziałowi Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, Ministerstwu Edukacji Narodowej za wsparcie finansowe, które umożliwiło wydanie książki. Osobne podziękowania należą się Wydawnictwu Naukowemu SCHOLAR, a w szczególności dr. Jackowi Raciborskiemu za cierpliwe podtrzymywanie mojej wiary w ostateczny sukces całego przedsięwzięcia. JERZY SZCZUPACZYŃSK1 I. DEMOKRACJA I DEMOKRATYZACJA: FORMY I PROCESY 1 ¦ m Michael Burton, Richard Gunther, John Higley ELITY A ROZWÓJ DEMOKRACJI* Ze wszystkich znaczeń, którymi obrosło pojęcie demokracji, najbardziej użyteczne i powszechnie stosowane jest określenie odwołujące się do kryteriów proceduralnych. Według Roberta Dahla należy do nich zaliczyć rządy oparte na wolnych i otwartych wyborach (przy relatywnie niskich barierach uczestnictwa), autentyczną rywalizację polityczną i powszechną ochronę swobód obywatelskich [Dahl, 1971]. Juan Linz - rozwijając definicję Dahla - pisze, że system polityczny może być uważany za demokratyczny, "(...) jeżeli dopuszcza swobodne kształtowanie się preferencji politycznych - poprzez wykorzystanie podstawowych wolności zrzeszania się, informacji i komunikowania w celu nieskrępowanej, ale prowadzonej przy użyciu pokojowych środków rywalizacji pomiędzy przywódcami, która ma na celu uprawomocnienie w równych przedziałach czasu ich władczych roszczeń" [Linz, 1975]. (...) Proceduralna koncepcja demokracji jest "typem idealnym". Wszystkie kryteria muszą być w wystarczającym stopniu spełnione, jeżeli jakiś system rządów ma być zakwalifikowany jako demokratyczny. Oczywiście żaden realnie istniejący system polityczny nie jest demokratyczny "idealnie". Z drugiej strony, nie wszystkie systemy, w których odbywają się regularne wybory, można zaliczyć do kategorii demokratycznych. Niekiedy prawa wyborcze uzależnione są od surowych kryteriów np. posiadania praw własności -jak w większości krajów zachodnioeuropejskich w XIX wieku, koloru skóry -jak całkiem jeszcze niedawno w Południowej Afryce i na południu Stanów Zjednoczonych. W innych systemach spod prawa wyjęte są partie skrajnie radykalne; w jeszcze innych partie rządzące zdobywają poparcie większości przy pomocy korupcji i przymusu (sytuacja, która miała miejsce, na przykład, przez długi okres w Meksyku). Demokratyczne procedury mogą też być ograniczane przez rezerwowanie ważnych stanowisk rządowych dla jednostek lub grup, które w żaden sposób nie są odpowiedzialne przed elektoratem (np. Portugalska Rada Rewolucyjna między 1976 a 1982 rokiem). Tak więc, proceduralne rozumienie demokracji nie pozwala w prosty sposób odróżnić systemów demokratycznych od niedemokratycznych. Pomiędzy biegunami kryją się systemy, które określać będziemy jako demokracje ograniczone lub pseudodemokracje. (...) Interesuje nas przede wszystkim zagadnienie stabilności i trwałości demokracji. Utrzymanie stabilności jest zazwyczaj problemem skomplikowanym, ponieważ istotą systemów demokratycznych jest nieskrępowane ujawnianie konfliktów. W takich warunkach stabilność wymaga subtelnej równowagi pomiędzy konfliktem i consensusem. Brak tej równowagi manifestuje się przynajmniej na trzy sposoby. Po pierwsze, następuje istotne ograniczenie demokracji poprzez uszczuplenie de facto lub de jurę praw politycznych i obywatelskich (co wyklucza niektóre grupy z polityki) - lub poprzez manipulacje wyborcze, które umożliwiają rządzącej elicie omijanie kontroli ze strony elektoratu. Po drugie, konflikty w systemach demokratycznych mogą iii/*- * Richard GUNTHER. John HIGLEY (red.). Elites and Democrafk Consolidution in Lalin America and Southern Europę, Cambridge University Press 1992 [fragmenty wstępu: M. BURTON, R. GUNTHER, J. HIGLEY. "Elitę Transformation and Dcmocratic Regimes"}. (c) Copyright by Cambridge Univcrsity Press. 1992. . ' 16 Michael Burton, Richard Gunther, John Higley przekroczyć granice pokojowego rozstrzygania; dowodem niestabilności jest więc eskalacja przemocy. Po trzecie, oczywistym dowodem niestabilności są masowe rebelie lub próby zamachów stanu. I odwrotnie - w stabilnych demokracjach respektuje się prawa obywatelskie i polityczne, przemoc w masowej skali nie jest stosowana, nie do pomyślenia są próby zamachu stanu [Powell, 1982; patrz także Sanders, 1981]. W tym stuleciu ukształtowało się wiele systemów demokratycznych; wszędzie tam, gdzie zorganizowano wolne wybory, zawiązała się rywalizacja partyjna, a prawa obywatelskie zaczęły być przestrzegane. Jednakże większość z tych demokracji albo obaliły zamachy stanu, albo początkowa faza demokratyzacji utorowała drogę jednopartyjnym reżimom autorytarnym. Jest oczywiste, że rozwój proceduralnej demokracji nie gwarantuje demokratycznej stabilności. W naszym przekonaniu kluczem do stabilności i trwałości systemów demokratycznych jest związanie się consensusu pomiędzy elitami, dotyczącego demokratycznych reguł gry i wartości demokratycznych instytucji. Jak sformułował to GiojLejini.iiaxtorL demokratyczna stabilność wymaga, aby elity postrzegały politykę raczej jako "przetarg" niż "wojnę", a jej wynik jako "wartość dodatnią", a nie "sumę zerową" [Sartori, 1987]. TYPOLOGIA SYSTEMÓW DEMOKRATYCZNYCH Demokracja skonsolidowana (consolidated democracy) to system rządów, który spełnia wszystkie proceduralne kryteria demokracji, w którym ponadto wszystkie znaczące politycznie grupy akceptują istniejące instytucje polityczne i demokratyczne reguły gry. Jest to, oczywiście, także typ idealny - zawsze istnieją przynajmniej niewielkie grupy dysydentów, które nie spełniają wyżej wymienionych warunków. Z tego też powodu demokratyczna konsolidacja powinna być rozumiana jako "proces adaptacji/utrwalania demokratycznych struktur i norm, które stają się akceptowane jako obowiązujące (legi-timate) przez część lub całe społeczeństwo obywatelskie" [Morlino, 1986, s. 210]. Nieco inaczej ujmuje to Bolivar Lamounier: demokratyczna integracja jest "procesem, dzięki któremu demokratyczne wzory zaczynają być cenione same w sobie" [Lamounier, 1988]. Z analitycznego punktu widzenia demokratyzacja skonsolidowana może być postrzegana jako złożenie określonych cech elity i mas. Po pierwsze, wszystkie frakcje elity akceptują przyjęte reguły postępowania w polityce i zgodne są w ocenie wartości istniejących instytucji. Ponadto, są zintegrowane strukturalnie rozległą siecią formalnych i nieformalnych powiązań, które umożliwiają im wpływ na procesy decyzyjne - a przez to "pokojowe" zabezpieczenie własnych interesów [Higley i Moore, 1981; Sartori, 1987]. Po drugie, ma miejsce masowe uczestnictwo w wyborach i innych zinstytucjonalizowanych procesach demokracji proceduralnej. Żaden segment społeczeństwa nie jest arbitralnie pozbawiony możliwości mobilizacji politycznej mającej na celu wyrażenie niezadowolenia, a korupcja polityczna, która zakłóca procesy uczestnictwa, ma minimalny zasięg. W naszym przekonaniu obydwie cechy decydują o stabilności i trwałości demokracji zintegrowanych. Wszystkie systemy rządów w Europie Zachodniej, Ameryce Północnej, a także Japonii, Australii i Nowej Zelandii są demokracjami skonsolidowanymi. W wypadku Wielkiej Brytanii i Hiszpanii można jednak zakwestionować taką charakterystykę. Brytyjska demokracja nie jest skonsolidowana w Irlandii Północnej; Irlandzcy nacjonaliści kwestionują legalność rządów w Westminsterze. Systematyczne uciekanie się do przemocy i represja praw mniejszości nie mieści się w demokratycznych regułach. W Hiszpanii prawie jedna czwarta populacji Basków popiera dążenia separatystyczne. Chociaż więc nie można oczekiwać idealnej zgodności podanych kryteriów z rzeczywi- Elity a rozwój demokracji 17 stością polityczną, Wielka Brytania i Hiszpania nie mogą być uważane za demokracje całkowicie skonsolidowane. (...) Tam gdzie występują instytucje proceduralnej demokracji oraz masowe w nich uczestnictwo, ale gdzie brak jest rzeczywistego consensusu elit odnośnie demokratycznego porządku w polityce, a poszczególne frakcje_elity, nie mają do siebie zaufania i wystarczających wzajemnych kontaktów - możemy mówić o demokracji nieskonsolidowa-nej (unconsolidated democracy). Zazwyczaj jest ona następstwem nagłego załamania się (lub obalenia) reżimu autorytarnego. Klasycznymi przykładami są Republika Weimarska (1919-33) i Druga Republika w Hiszpanii (1931-36),-które nastąpiły po upadku Monarchii Niemieckiej przy końcu I wojny światowej i upadku dyktatury Primo de Ri-vera. Obydwa systemy posiadały w pełni demokratyczne konstytucje i demokratyczną praktykę polityczną, ale też cechowała je niestabilność i wyjątkowa nielrwałość. Demokracjami nieskonsolidowanymi były też: Austria pomiędzy światowymi wojnami, Włochy bezpośrednio po I wojnie światowej, Belgia, Grecja, Portugalia i kilka innych krajów europejskich w tym okresie. (...) Tam gdzie elity podzielają demokratyczny consensus i są strukturalnie zintegrowane, ale ze względu na restrykcje wyborcze "oddolne" uczestnictwo polityczne ograniczone jest do grup lepiej usytuowanych - lub/i znaczącą część populacji stanowią pasywne warstwy chłopskie - możemy mówić o stabilnej demokracji ograniczonej (stcible limited democracy). W systemach tych wybory do parlamentów (lub innych ciał deliberatywnych) regularnie się odbywają, ma miejsce polityczna konkurencja, a decyzje ciał desygnowanych przez elektorat są obowiązujące dla rządów. Władza wykonawcza przekazywana jest w sposób pokojowy pomiędzy frakcjami politycznymi. Jednocześnie niepokoje społeczne utrzymywane są na umiarkowanym poziomie, ponieważ albo elity działają w tym kierunku, albo większa część populacji jest zdezintegrowana i nie zaangażowana politycznie (a skonsolidowane elity nie uciekają się do organizowania rebelii jako metody walki o władzę). Klasycznym przykładem stabilnej demokracji ograniczonej jest Wielka Brytania i Szwecja w XIX wieku. Duża część dorosłych obywateli nie posiadała praw politycznych, a zdarzające się co pewien czas wybuchy niezadowolenia były bezwzględnie tłumione (np. ruch Czartystów w Wielkiej Brytanii w latach 30. i 40.). Musimy wyróżnić także czwartą, nieco marginalną kategorię - pseudodemokrację. W niektórych systemach odbywane są wybory, przywódcy tych systemów określają je jako demokratyczne, ale żadna z dwóch wymienionych cech demokracji skonsolidowanej nie istnieje w znaczącym zakresie. Typowy przykład to reżimy jednopartyjne. Wybory są przeprowadzane, lecz wiążą się z tak ograniczoną rywalizacją polityczną i istnieje tak wielkie zastraszenie mas, że stanowią jedynie formalne potwierdzenie politycznych preferencji panującej elity. Przykładem jest większość tak zwanych "monarchii prezydenckich" w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji. Na jakiej podstawie możemy klasyfikować istniejące systemy polityczne w ramach zaproponowanej typologii? Stosunkowo łatwo jest ocenić stopień spełniania kryteriów demokracji proceduralnej. Ale jak zmierzyć stopień wewnętrznej konsolidacji? Silną pokusę stanowi wnioskowanie na podstawie obserwowanej stabilności. Jeżeli demokracja trwa, oznacza, że jest skonsolidowana. To oczywiście tautologia. W erze masowych badań socjologicznych, szerokiego przekazu mass mediów i pogłębionych wywiadów z politykami mogą zostać użyte różne metody pomiaru. (...) Najbardziej bezpośrednio stopień konsolidacji ujawnia się w czasie przygotowania i ratyfikacji konstytucji, która nadaje instytucjonalną formę nowej demokracji; proces ten 18 Michael Burton, Richard Gunther, John Higley pociąga liczne deklaracje przywódców elit i formalne głosowania - czasem także głosowanie elektoratu. Głosowanie przeciw konstytucji sygnalizuje brak demokratycznej konsolidacji. O braku konsolidacji świadczy także działalność partii antysystemowych, posiadających znaczące zaplecze wyborcze. Muszą one jednak pozostawać w jednoznacznej opozycji do istniejącego systemu rządów. Z analitycznego punktu widzenia okolicznością sprzyjającą jest więc przejrzystość zachowań antysystemowych partii w tym zakresie: głosują one przeciwko konstytucji lub organizują bojkot konstytucyjnych referendów; regularnie wypowiadają się przeciwko istniejącemu systemowi rządów, artykułują własne wizje polityczne, często też próbują zmienić istniejące instytucje, nawet wtedy, gdy ich przedstawiciele pełnią w nich funkcje publiczne. Czytelnym dowodem braku konsolidacji są także rebelie przeciwko systemowi władzy, które przy pomocy środków nadzwyczajnych zmierzają do radykalnych zmian politycznych. (...) ELITY I DEMOKRACJA Elita to zbiór jednostek, które dzięki swej strategicznej pozycji w kluczowych (po-werful) organizacjach społecznych są w stanie kształtować procesy decyzyjne JjpoJM-cal outcomeś) regularnie i substancjalnie. W skład elit wchodzą główni decydenci największych - i najbogatszych w zasoby - organizacji i ruchów politycznych, rządowych militarnych, profesjonalnych, ekonomicznych, komunikacyjnych i kulturalnych [Burtor i Higley, 1987; Dye, 1983; Higley, Deacon i Smart, 1979; Putnam, 1976]. Oznacza to że elity składają się z jednostek o bardzo różnorodnych postawach wobec istniejącego porządku ekonomicznego, społecznego i politycznego - także przywódców organizacji i ruchów dysydenckich. (...) Elity wpływają na procesy polityczne "regularnie", co oznacza, że punkt widzenia i przewidywane działania osób należących do elity są postrzegane przez inne wpływowe osoby jako istotne parametry określające treść ewentualnych decyzji i zmian w strukturze władzy. Nie znaczy to, że każda jednostka należąca do elity wpływa na każdy aspeki procesu politycznego, lecz tylko to, że może ona podjąć skuteczne działania wtedy, gd) w grę wchodzą jej interesy [Merrit, 1970]. Elity wpływają na proces polityczny także "substancjalnie", w tym sensie, że be2 ich poparcia - lub sprzeciwu - rezultaty tego procesu w sprawach istotnych z punku widzenia ich interesów byłyby inne. Działający w pojedynkę zamachowiec może wpłynąć na proces polityczny substan cjalnie, lecz nie regularnie. Głosujący obywatel może w demokratycznych wyborach wpływać na proces polityczny regularnie, lecz nie substancjalnie. W systemach przechodzących demokratyczne przekształcenia frakcje .elity znajduje się zarówno w strukturach autorytarnych, jak i w opozycji do nich. Liderzy tajnycł związków zawodowych, partii politycznych, etnicznych, religijnych lub ruchów studen ckich mogą wpływać na proces demokratyzacji w takim samym stopniu jak przywódcy autorytarnego państwa. Jednak w każdym wypadku muszą posiadać uznaną władze, w określonych strukturach organizacyjnych. Oczywiście, nie wszystkie ruchy opozycyjne są zorganizowane. Nie można też zaprzeczyć, że spontaniczny, nie zorganizowany masowy protest pociąga czasami zasadnicze skutki dla systemu politycznego. Lecz jeżeli nie jest to ruch zorganizowany i kierowany przez przywódców o uznanym autorytecie, zazwyczaj zanika lub jest tłumiony. Elity a rozwój demokracji 19 TYPY ELIT We współczesnych badaniach nad elitami brane są zazwyczaj pod uwagę dwa podstawowe - i uzupełniające się - wymiary: stopień strukturalnej integracji i zakres porozumienia dotyczący wartości politycznych. Integracja strukturalna oznacza istnienie względnie intensywnych formalnych i nieformalnych powiązań komunikacyjnych oraz wzajemnych oddziaływań pomiędzy różnymi frakcjami elity [Higley i Moore, 1981; Kadu-shin, 1968,1979]. Normatywny consensus zakłada względne porozumienie elit dotyczące reguł i kodów (formalnych i nieformalnych) zachowań politycznych oraz prawomocności istniejących instytucji politycznych [Di Palma, 1973; Prewitt i Stone, 1973]. Na tej podstawie możemy w makrospołecznym wymiarze syslemu politycznego wyróżnić trzy podstawowe typy elit. Pierwszy to ,Łelita sfragmentaryzowana" (disunified elitę), którą charakteryzuje zarówno minimalny stopień strukturalnej integracji, jak i niewielki zakres normatywnego consensusu. Sieć komunikacji i wzajemnych oddziaływań nie wiąże podziałów frakcyjnych; brak jest zgody dotyczącej reguł gry politycznej i wartości istniejących instytucji. W konsekwencji nie ufające sobie wzajemnie frakcje elity definiują proces polityczny jako "wojnę", grę o sumie zerowej. Wiąże się to z nieograniczoną, często gwałtowną walką o dominację. Konsekwencją tych cech jest niestabilność systemu politycznego, bez względu na to / jest on autorytarny, czy formalnie demokratyczny. Na skutek braku powiązań i moż-vości komunikacji niektóre frakcje nie posiadają zadawalających możliwości wpływu rządy i wyrażania niezgody wobec istniejącego porządku politycznego, dlatego po-zegają one istniejący system jako narzędzie realizacji interesów frakcji dominującej, więc zabezpieczyć swoje własne interesy, muszą obalić lub przynajmniej osłabić nstytucjonalne status quo i frakcje, które za nim stoją. (...) Następnym typem jest "elita zintegrowana normatywnie" (consemualfy umfied elitę). tiarakteryzuje się ona relatywnie wysokim stopniem strukturalnej integracji i norma-ynego consensusu. Sieć powiązań komunikacyjnych i interakcyjnych obejmuje wszy-itkie lub prawie wszystkie frakcje. Żadna frakcja nie dominuje, wskutek czego więk-ość ugrupowań politycznych posiada możliwość wpływu na podejmowanie rządowych decyzji. W rezultacie elita zintegrowana normatywnie postrzega politykę jako proces przetargu i grę "o sumie dodatniej". Chociaż poszczególne frakcje ścierają się publicznie w kwestiach ideologicznych i politycznych, w większości zgodne są w kwestii reguł i wartości istniejących instytucji. Consensus manifestuje się w "ograniczonej konkurencji" (restrained partisanship) - frakcje elity konkurując o poparcie mas starają się unikać izczególnie wybuchowych kwestii lub pomniejszać ich znaczenie oraz minimalizować oszty politycznych przegranych [Di Palma, 1973]. Wszystkie te cechy powodują, że systemy polityczne z normatywnie zintegrowanymi elitami są stabilne i mają - przynajmniej nominalnie - demokratyczny charak-er. Posiadając możliwości substancjalnego wpływu na podejmowanie decyzji rządowych przynajmniej w sposób nieformalny) i działając w środowisku akceptowanych reguł i instytucji, zdecydowana większość ugrupowań politycznych nie ma powodów, aby dążyć do obalenia istniejącego systemu. Ponadto, reguła "ograniczonej konkurencji" elit zakłada, że instytucje polityczne opierają się na zasadzie politycznej reprezentacji wyborców. Frakcje i koalicje starają się zdobyć władzę wykonawczą obiecując reprezentowanie interesów przede wszystkim tych grup obywateli, które zapewniają im wystarczające poparcie wyborcze. Tak więc, tam gdzie występuje normatywna integracja elity, system polityczny opiera się na legity- 20 Michael Burton, Richard Gunther, John Higley macji ze strony elektoratu - chociaż nie znaczy to, że tym samym muszą być spełnione wszystkie kryteria demokracji proceduralnej. Mówiąc ogólnie, konsensualnie zintegrowane elity współwystępują ze stabilnymi systemami rządów, które charakteryzują się różnymi wzorami politycznej reprezentacji. To czy systemy te wykazują cechy demokracji skonsolidowanej, zależy - przynajmniej częściowo - od zasięgu consensusu i strukturalnej integracji elity. Jeżeli obejmują one tylko zasadniczy rdzeń elity, system będzie wykazywał cechy demokracji relatywnie stabilnej, lecz ograniczonej. Jako ostatni typ wyróżnimy elitę zintegrowaną ideologicznie (ideologically united elitę). W tym przypadku strukturalna integracja i porozumienie dotyczące wartości wydają się niezwykle silne. Powiązania komunikacyjne i wzajemne oddziaływania wiążą wszystkie podgrupy elity, ale są one scentralizowane i kontrolowane przez dominującą frakcję - i partię (lub ruch), której ta frakcja przewodzi. Normatywny consensus jest bardzo sztywny, w tym sensie, że zakłada publiczny image politycznej i ideologicznej jedności elity. System rządów związany z integracją ideologiczną elity jest stabilny, co w tym przypadku oznacza, że nie zdarzają się zbrojne przewroty, a władza wykonawcza przekazywana jest (przynajmniej z pozoru) na drodze pokojowej. Instytucje władzy mogą być formalnie demokratyczne, jednak brak konkurencji politycznej, opartej na walce o masowe poparcie elektoratu powoduje, że kryteria demokracji proceduralnej nie są spełniane nawet w minimalnym stopniu. Oczywiście opisaliśmy przypadek tak zwanej elity totalitarnej. Przedstawione modele mają charakter typów idealnych, "reprezentujących standardy i parametry, z którymi konkretne przypadki mogą być porównywane na zasadzie większego lub mniejszego przybliżenia" [Sartori, 1976, s. 145]. Na przykład, do typu elity stragmentaryzowanej zaliczyć można większość elit europejskich od wczesnego okresu nowożytnego do czasów po II wojnie światowej [Higley i Burton, 1989J. (...) Wszystkie trzy typy elit związane są z procesem formowania niepodległych państw narodowych, który łączył się zazwyczaj z eskalacją przemocy i wrogości w stosunkach pomiędzy elitami. W procesie tym należy upatrywać genezy fragmentaryzacji elit w krajach europejskich, w krajach Ameryki Łacińskiej (po zerwaniu więzów z Hiszpanią i Portugalią w XIX wieku), a także w większości krajów afrykańskich i azjatyckich, które odzyskały niepodległość w latach 50. i później. (...) Elity, które wyłoniły się w wyniku ukształtowania państw narodowych, wykazały niezwykłą żywotność, pomimo wielu zmian społecznych, ekonomicznych, kultury politycznej itp. A ponieważ większość tych elit była sfragmentaryzowana dominujący wzór rozwoju politycznego przez ostatnie kilkaset lat zakładał niestabilność struktur sprawowania władzy, związaną przeważnie z raptowną oscylacją pomiędzy autorytaryzmem i nietrwałą demokracją [Higley i Burton, 1989]. Wzór ten przetrwał do dziś w wielu krajach Ameryki Łacińskiej, Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Współczesna historia notuje stosunkowo niewiele przekształceń elit z jednego typu w drugi. Taka transformacja okazuje się możliwa w rzadko występujących warunkach i przybiera tylko kilka form. Ponieważ interesuje nas problem kształtowania się zintegrowanych demokracji, dlatego uwagę skupimy na transformacji elit sfragmentaryzowanych w elity zintegrowane normatywnie. (...) POROZUMIENIE ELIT Porozumienie elit polega na nagłej, świadomej zmianie wzajemnych relacji pomiędzy zwalczającymi się frakcjami na drodze wynegocjowanego kompromisu, który obejmuje kwestie najbardziej sporne. Elity a rozwój demokracji 21 Porozumienie Jeżeli jednak do niego dochodzi, pociąga to dwie konsekwencje. Po pierwsze, ustalają się wzory otwartego, lecz pokojowego współzawodnictwa politycznego. Po drugie, porozumienie ułatwia (choć nie gwarantuje) wyłonienie się systemu demokracji zintegrowanej. Tak więc, porozumienie elit ma konsekwencje porównywalne do konsekwencji rewolucji społecznych. (...) Zjawisko porozumienia elit omówimy na czterech klasycznych przykładach: Anglii (1688-9), Szwecji (1809), Kolumbii (J 957-8) i Wenezueli (1958). Przykłady te ilustrują, w jaki sposób porozumienie może się dokonać i jakiego typu relacje pomiędzy elitą i masami proces ten ułatwiają. (...) Dwie grupy czynników przyspieszają porozumienie elit. Po pierwsze, poprzedzający porozumienie konflikt, w wyniku którego wszystkie frakcje ponoszą wysokie straty. Rozbudza on wśród zwaśnionych elit dodatkową skłonność .do poszukiwania kompromisu, choć kompromis ten i tak staje się coraz bardziej prawdopodobny. Za przykłady mogą służyć wojna domowa w Anglii w 1640 r., w której wyniszczająca, bratobójcza walka elit nie wyłoniła jednoznacznie zwycięskiej strony, lub lala przemocy w Kolumbii zapoczątkowana w 1948 roku, która - podobnie - nie przyniosła militarnego rozstrzygnięcia. (...) Drugi czynnik to kryzys polityczny, który grozi wybuchem przemocy na dużą skalę. Punktem centralnym takiego kryzysu jest zazwyczaj urzędująca głowa państwa i jej powtarzające się błędy, nadużycia władzy lub osobiste słabości, które są na tyle widoczne, że wywołują rosnące niezadowolenie elity. W Anglii były to dążenia Jakuba II do ustanowienia katolickiego następcy. Okazały się one kroplą przepełniającą czarę niezadowolenia protestanckich elit z agresywnej, prokatolickiej polityki króla. Szwedzki kryzys spowodowany był utratą Finlandii w 1808 r., zagrożeniem zewnętrzną inwazją i ekonomiczną dezorganizacją. Wszystkie te okoliczności postrzegane były jako wynik nieudolności i zlej polityki Gustawa Adolfa IV. Kryzys w Kolumbii i Wenezueli miał podłoże ekonomiczne. Załamania gospodarcze wiązały się z polityką dyktatorów Rojasa Pinilla iPereza Jimeneza. Mówiąc krótko, kryzys, który w dużej mierze spowodowany był przez władcę, motywował elity nie tylko do obalenia jego władzy i rządów związanych z nim ludzi, lecz także - co jest dla nas istotniejsze - znacząco redukował wrogość pomiędzy rywalizującymi frakcjami. (...) Proces porozumienia elit ma kilka charakterystycznych cech. Tak więc, istotnym parametrem jest czas. Wydaje się, że osiągnięcie porozumienia musi nastąpić szybko, w przeciwnym wypadku może nie nastąpić wcale [por. Share, 1987]. W obliczu poważnego kryzysu politycznego, który zagraża elicie wewnętrzną wojną, ugoda wiąże się z poszukiwaniem dróg wyjścia. Strach przed konsekwencjami braku porozumienia uelastycznia stanowiska frakcji i skłania do ustępstw. Nie znaczy to, że porozumienie elit w krótkim okresie staje się kompletne i nieodwracalne. Oznacza to tylko, że strony muszą się szybko porozumieć w podstawowych sprawach. Z tego punktu widzenia istotne jest rozróżnienie pomiędzy porozumieniem inicjującym (initial settlement) a następującym po nim stopniowym poszerzaniem konsolidacji elit. (...) Zwykle niektóre frakcje starają się porozumieniu przeszkodzić: Jakobici, którzy chcieli powrotu Stuartów na tron angielski; rozsierdzeni poplecznicy obalonego króla szwedzkiego; zwolennicy Rojasa Pinilla w Kolumbii, którzy próbowali zorganizować zamach stanu. Aby przeciwstawić się takim próbom, kooperacja elit musi być kontynuowana, a frakcje, które nie uczestniczyły w inicjującym porozumieniu - kooptowane. 22 Michael Burton, Richard Gunther, John Higley Drugą cechą procesu porozumienia są bezpośredjnie, .zazwyczaj tajne negocjacje przywódców wiodącej frakcji. Nałożenie się umiejętności negocjacyjnych, determinacji, czasami przypadku, pozwala przełamać impasy i osiągnąć zasadniczy kompromis. Liczba sesji negocjacyjnych jest zwykle bardzo wysoka, ponieważ porozumienie wymaga nie tylko kompromisu pomiędzy głównymi frakcjami, lecz także zgody wewnątrz frakcji. Następną cechą porozumienia elit jest spisanie formalnego dokumentu, który przekazuje treść wzajemnych ustępstw i gwarancji do wiadomości publicznej. Formalne dokumenty, nawet jeżeli mają rangę konstytucji, nie wystarczają, aby nowe zasady postępowania w polityce zostały zaakceptowane powszechnie i bezwarunkowo. Formalne ugody muszą być wspierane przez cierpliwość i pojednawcze postawy przywódców frakcji. (...) Na przykład, Wilhelm jako nowy król Anglii, mógł pozwolić sobie na ignorowanie ograniczeń, które Deklaracja Praw nakładała na jego władzę. On jednak honorował je, a nawet pozwolił w 1689 r. na dalsze jej ograniczenia. Ponadto, starał się dzielić urzędy równo pomiędzy Torysami i Wigami. Podobnie w Szwecji, Karol XIII, wuj usuniętego Gustawa IV Adolfa, nie zgodził się wesprzeć przygotowań rojalistycznego kontrprzewrotu w 1810 r., tym samym ofiarowując przywódcom porozumienia z 1809 r. czas potrzebny do konsolidacji nowego reżimu. (...) Inną cechą porozumień elit, które miały miejsce w historii, jest wiodąca rola doświadczonych liderów. "Debiutanci" odgrywają jedynie marginalną rolę. (...) Rola, jaką spełniali doświadczeni przywódcy była prawdopodobnie kluczem do sukcesu porozumienia elit. Zwykle tylko oni posiadają umiejętności i pozycję, która pozwala wymóc konieczne ustępstwa na pozostałych członkach elity, a wiedza polityczna umożliwia zrozumienie, w którym kierunku należy działać i w jaki sposób. Ponadto, rozległe doświadczenie polityczne, które zawiera pamięć o poprzednich, niszczących konfliktach, motywuje liderów do zapobieżenia ponownym walkom elit [Levine, 1978]. Czy oprócz wymienionych cech daje się wskazać też inne podobieństwa strukturalne? Może znaczące jest to, że rozpatrywane przez nas kraje (Anglia, Szwecja, Wenezuela i Kolumbia) znajdowały się na relatywnie niskim stopniu rozwoju? Społeczeństwa Anglii i Szwecji były w zasadzie rolnicze. Chociaż Kolumbia i Wenezuela zostały w latach 50. bardziej zurbanizowane, to jednak ich poziom industrializacji pozostawał niski. Fakty te sugerują, że w rozpatrywanych przypadkach narodowe elity cieszyły się dużą niezależnością w stosunku do swojego masowego zaplecza i ewentualnych presji stamtąd płynących. Rekrutując się raczej z tradycyjnych oligarchii niż masowych organizacji i ruchów społecznych, frakcje oraz ich przywódcy mogli dochodzić do kompromisu bez oglądania się na konserwatywne postawy mas. Elity: kolumbijska i wenezuelska - z pozoru przynajmniej - posiadały mniejszą autonomię niż elity przedindustrialnej Anglii i Szwecji. Większość aktorów procesu porozumienia przewodziła partiom politycznym i prawdopodobnie musieli oni brać pod uwagę koszty wyborcze, możliwość rozłamów partyjnych itp. Jednakże w warunkach dyktatury, której doświadczały obydwa kraje w latach 50., partie te nie były w pełni żywotne i masowe. Co więcej, niektórzy przywódcy przebywali na wygnaniu (dlatego pewne negocjacje miały miejsce za granicą). Mówiąc krótko, brak pełnego uprzemysłowienia w połączeniu z pewnymi represjami wobec partii i innych masowych organizacji powodowały, że elity w Kolumbii i Wenezueli - podobnie jak w Anglii i Szwecji - cieszyły się znaczącą autonomią w polityce. (...) Nie znaczy to jednak, że porozumienie elit odbywa się bez odniesień do masowej publiczności. Jak już wspomnieliśmy, obawa przed erupcją resentymentów jest główną przyczyną podejmowania szybkich działań. Pewien stopień masowej mobilizacji może Elity a rozwój demokracji 23 być konieczny, aby obalić rządzącą klikę i poprawić pozycję przetargową, jaką mają poszczególne frakcje w procesie wypracowywania kompromisu dotyczącą najważniejszych kwestii. (...) Tak więc, chociaż wszystkie rozpatrywane przez nas porozumienia były rezultatem "prawnych" negocjacji pomiędzy cieszącymi się relatywną autonomią elitami, miały one istotne publiczne odniesienia. Znaczenie tych odniesień prawdopodobnie wzrasta wraz z rozwojem nowoczesnych środków masowego przekazu i badań opinii publicznej. Zaangażowanie mas stawia elity w skomplikowanej i dwuznacznej sytuacji. Z jednej strony, przywódcy dążący do kompromisu mogą zmobilizować masowe poparcie przeciwko "twardogłowym" oponentom i nieprzejednanym frakcjom; jednakże z drugiej strony, ponoszą ryzyko utraty tego poparcia, jeżeli zacznie się postrzegać ich jako "wyprzedających" interesy swych popleczników. Ich pozycja musi być na tyle silna, aby w procesie negocjacji mogli iść na ustępstwa wobec tradycyjnych przeciwników bez ryzyka własnego upadku politycznego. Wymóg delikatnego balansowania pomiędzy tymi biegunami - wraz z pozostałymi przedstawionymi przez nas warunkami - pozwala wyjaśnić, dlaczego przypadki porozumienia elit są tak rzadkie we współczesnej historii. Z tej to przyczyny zdezintegrowane elity i niestabilne systemy sprawowania władzy są trwała cechą dzisiejszych krajów rozwijając