Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugie
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugie |
Rozszerzenie: |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugie PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugie pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugie Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
Opowieści radiowe i telewizyjne. Alicja po drugie Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
Strona 1
Alicja Resich- Modlińska
Opowieści
radiowe i
telewizyjne.
Alicja po drugiej
stronie lustra
Pobieranie Książek, Ebook - Pdf, Doc, Mobi, Epub
Strona 2
Gwiazda to zjawisko kosmiczne, w każdej chwili może zderzyć się z większą gwiazdą albo zniknąć w czarnej
dziurzeSorry, ale tak mam. Od dłuższego czasu, ilekroć przeczytam jakaś książkę, trochę żałuję. Albo czasu, albo
że sama tego nie napisałam. W przypadku Alicji po drugiej stronie lustra zdecydowanie to drugie. Alicja Resich-
Modlińska, znana głównie z telewizji, udowadnia, że czego nie dopowie, nie tylko „dowygląda”, ale dopisze.
Inteligentnie i dowcipnie. Jej teksty pamiętam jeszcze z dawnej, radiowej Trójki i literacko-satyrycznych „Szpilek”.
A teraz – nie bójmy się banałów – są w jej książce prawdziwymi perełkami abstrakcyjnego, ponadczasowego
humoru. Reszta zresztą też świetna.Polecam. Maria Alicja CzubaszekOpowieści radiowe i telewizyjne – taki tytuł
może zapowiadać pikantne donosy na temat „znanych i lubianych”, tu i ówdzie podlane sosem złośliwości i
podejrzanego humoru. Tymczasem u Alicji R.M. donosów brak, humor jest lekki i finezyjny, obserwacje niezwykle
trafne, a opowieści barwne i pełne autodystansu (chyba jest takie słowo, a jeśli nie, to i tak tu pasuje). Bardzo
przyjemne czytanie, zapewniam Panów i Panie.Wojciech Mann