Manicure i pedicure jak wizyta u fryzjera – dlaczego warto włączyć pielęgnację stóp i dłoni do codziennej rutyny?


18 sierpnia, 2025

Manicure i pedicure jak wizyta u fryzjera – dlaczego warto włączyć pielęgnację stóp i dłoni do codziennej rutyny?

Wizyta u fryzjera dla wielu osób jest naturalnym elementem dbania o siebie – rytuałem, który łączy aspekt estetyczny z chwilą relaksu. Coraz częściej specjaliści podkreślają, że w podobny sposób powinniśmy traktować manicure i pedicure. To nie tylko kwestia wyglądu, ale także zdrowia i… psychiki.

Taką opinię potwierdza moja Pani podolog i psycholog, która od lat łączy wiedzę z dwóch obszarów: medycyny i nauk o zdrowiu psychicznym. – „Pielęgnacja dłoni i stóp ma ogromne znaczenie dla naszego samopoczucia. To element higieny, profilaktyki i budowania pewności siebie. Pacjenci, którzy regularnie dbają o swoje paznokcie i skórę stóp, znacznie rzadziej zmagają się z bólem, infekcjami, a także z obniżonym nastrojem spowodowanym poczuciem zaniedbania” – podkreśla ekspertka.

Dlaczego regularny pedicure to nie luksus, ale profilaktyka zdrowotna?

Stopy codziennie niosą nas przez życie – średnio wykonujemy od 5 do 10 tysięcy kroków dziennie. Mimo to często pozostają w cieniu, ukryte w butach, a ich pielęgnacja bywa odkładana „na później”. To duży błąd.

Podolog tłumaczy: – „Pedicure to nie tylko kwestia lakieru i estetyki. To przede wszystkim usuwanie zrogowaciałego naskórka, kontrola stanu paznokci, profilaktyka wrastania i infekcji grzybiczych. Regularne wizyty, podobnie jak kontrole u dentysty, mogą zapobiec wielu problemom, zanim staną się poważne”.

Co więcej, osoby z chorobami przewlekłymi – np. cukrzycą – powinny szczególnie zwracać uwagę na kondycję stóp, ponieważ zaniedbania mogą prowadzić do bolesnych i trudnych w leczeniu powikłań.

Manicure jako wizytówka w kontaktach międzyludzkich

Nie bez powodu mówi się, że dłonie są naszą wizytówką. W pracy, na spotkaniach czy w relacjach towarzyskich często zwracamy uwagę na uścisk dłoni czy zadbane paznokcie.

Psycholog dodaje: – „Osoby, które regularnie wykonują manicure, częściej deklarują wyższe poczucie atrakcyjności i pewności siebie. Drobny zabieg pielęgnacyjny przekłada się na to, jak jesteśmy postrzegani w kontaktach biznesowych czy prywatnych”.

Korzyści psychologiczne – rytuał, który koi stres

Nie można zapominać o aspekcie psychologicznym. Zabiegi manicure i pedicure to chwila wytchnienia, czas tylko dla siebie. W natłoku obowiązków taki rytuał może działać jak mała medytacja – pozwala się wyciszyć, odprężyć i odzyskać równowagę.

Ekspertka podkreśla: – „Każdy z nas potrzebuje rytuałów. Regularne dbanie o włosy u fryzjera czy paznokcie u podologa i kosmetologa to momenty, które budują naszą rutynę troski o ciało i psychikę. To inwestycja nie tylko w estetykę, ale w zdrowie emocjonalne”.

Proste jak i zaawansowanie urządzenia we względów bezpieczeństwa zaleca się kupwoać w hurtowniach medycznych takich jak Almamed.pl

Jak często odwiedzać podologa lub stylistkę paznokci?

Zdaniem specjalistów, manicure i pedicure powinny być wykonywane średnio co 3–5 tygodni. Oczywiście częstotliwość zależy od indywidualnych potrzeb – intensywności pracy fizycznej, rodzaju obuwia czy kondycji skóry i paznokci.

Najważniejsze, by traktować te wizyty jako naturalny element kalendarza – tak samo jak strzyżenie czy kontrolę stomatologiczną.

Podsumowanie – nowa kultura dbania o siebie

Dłonie i stopy są podstawą naszego funkcjonowania, a ich zaniedbanie szybko odbija się na zdrowiu i samopoczuciu. Regularny manicure i pedicure nie powinny być traktowane jako fanaberia, lecz jako świadomy wybór w trosce o zdrowie i komfort psychiczny.

„Zadbane dłonie i stopy to nie luksus, to codzienna higiena i element profilaktyki. Jeśli będziemy traktować wizytę u podologa i stylistki paznokci tak samo naturalnie jak wizytę u fryzjera, zyskamy nie tylko piękny wygląd, ale przede wszystkim zdrowie i lepsze samopoczucie” – podsumowuje ekspertka.

Artykuł sponsorowany