Jarosław Zieliński
Oszczędność 


      Altil ziewnął szeroko podnosząc do góry dość średnio umięśnione ramiona. 
      Zwykle nie pozwalał sobie na tak niski odruch, ale pojawienie się zielonej 
      koperty zirytowało go. Właśnie tak piękny dzień i w skrzynce zamiast 
      czułego listu od przyjaciela taki szmat. 
      Domyślał się zawartości, niezbyt śpieszył się więc z otwarciem koperty. No 
      tak! Standardowe zawiadomienie, że "zespół urządzeń jego pomieszczenia 
      przekroczył zwyczajowy limit energii". Wsunięte pomiędzy dwunastoetingowy 
      czek na szczęście a popiskującą miło reklamę jakiegoś automatu 
      oczyszczającego. 
      Rozejrzał się po swoim pokoiku. Każdy sprzęt wydawał mu się potrzebny, 
      niezastąpiony. No, może bez erongesa mógłby się obejść, ale wtedy jaka 
      przyjemność z posiadania fings i ines? Nie, musi być inne rozwiązanie. 
      Zaraz, trzeba trochę logiki. Co pożera stale najwięcej energii? 
      Jednorazowo disset, ale nie włącza się go tak znów często. Popatrzył 
      dookoła pod tym kątem. Oczywiście, semitean. 
      Jednym skokiem znalazł się przy nim. Nieznacznie przesuwając jedną z 
      przyjemnie pachnących dźwigienek otrzymał obraz całości, zamiast zwykłego 
      mikstu z najciekawszych miejsc. 
      Element XR musiał pominąć - to oznaczałoby stratę całego programu. Ten 
      tutaj też, żadnej zabawy bez niego. Ale taki element NC? Nie przypominał 
      sobie żadnego scenariusza z nim związanego, nie było tam ani jednego 
      osobnika. 
      Z przyjemnym uczuciem dobrze zażegnanej burzy naprowadził nań krzyżyk 
      współrzędnych i wymruczał polecenie kasujące. 



      Nagłe i niewytłumaczalne zniknięcie Plutona wywołało spory oddźwięk nie 
      tylko w naukowych kołach wszystkich państw. Łączne dochody z 
      najrozmaitszych źródeł - prasowych artykułów, telemostów wybitnych 
      naukowców przetykanych reklamami i książek sensacyjnych osiągnęły niezbyt 
      okrągłą sumę 17.830.534.800 dolarów tylko w pierwszym roku od tego 
      niezwyczajnego zdarzenia. Straty, głównie z powodu zupełnie bezsensownej 
      już i niepotrzebnej misji sondy badawczej VenStar - nie przekroczyły nawet 
      połowy tej sumy. Było to więc dość opłacalne wydarzenie! 
      Warszawa, maj 1988 


      01.05.88. Zmiany - 16.03.97 

      Strona Jaroslawa Zielinskiego | Historie | Settlers