ZDZISŁAW PIASECKI BYLI CHŁOPCY, BYLI... m zbójnictwo karpackie Książka Byli chłopcy, byli... jest jednym z nielicznych w piśmiennictwie polskim w ogóle, a pierwszym w tak szerokim zakresie — od historii aż po historię literatury — ujęciem monograficznym tematu zbó- jectwa karpackiego. Poddając w rozległych ramach czasu (od XVII w. aż po lata międzywojenne) bacznej uwadze badawczej rzeczywistość wsi podkarpackiej i jej odbicie w folklorze i literat' ;e, przynosi bogaty plon spostrzeżeń np nat przyczyn sprawczych, rozwoju i procederu zbójeckiego w ???- 'schodnich, Tatrach, Beskidach i ? r.ieszyńskim. W par- OkładJ' JAT' ZDZISŁAW PIASECKI BYLI CHŁOPCY, BYLI... 21. ?1? ZDZISŁAW PIASECKI BYLI CHŁOPCY, BYLI... Zbójnicłwo karpackie — prawda historyczna, folklor i liłeratura polska WYDAWNICTWO LITERACKIE KRAKÓW Redaktor ROMAN HENNEL 4?? ????0?? sweS° czasu lite-$m$iiw z żyCia ' uprzytomnia szereg zajmują-? po zimie spędzoj^zków (na rozbój wyruszają #j upadają na pod \ w pieleszach domowych naj-ln torów szlach.r.0zuKcych kupców i na mieszka do ziemi itp) Ckleb, część zdobytych łupów «Mlecznej Wa]c? powiada o uporczywej i nie ?*;ładz aiSchty poiskie^a w «»<* m2 mwe *??* ze zbóicamL Pr^tacza iH»ilSm^'ą a I? sam pisarz - »nad Pru- NoE baIIacWei tuJe tebt popularnej wśród fiteisu'0? Z§W °piewaJaceJ ostatnie chwile fefc^frag^^ Przez zdradę kochanki. ??, y-l Stan- J ludoznawcze O ziemioródz- Si T'e?niowych 3 Staszica zrodziła eP°ka ??»! społo ^eszcze zainteresowań wy- y-i otanj " Poznawcze u ziemwrodz- « !e?ni°wych Wa Staszica zrodziła eP°ka riij sPołP ^eszcze zainteresowań wy- 1?!!?! ch4ó eóstwa polskie§° życiem i Przyświ°W' okres' §?!? zwrotowi do GoS2c Cał niemal wyłącznie cel na- ^nskiego, K. W. Wójcickiego 10 Z. Piasecki — Byli chłopcy, byli... Zasługę wprowadzenia gór i góralszczyzny karpackiej (od Beskidu Żywieckiego po Czarnohorę) w sferę polskich zainteresowań kulturowych, głównie naukowych, zawdzięczamy Stanisławowi Staszicowi, który przy okazji przeprowadzanych w latach 1802—1805 badań geologicznych gór polskich poczynił sporo interesujących spostrzeżeń socjologicznych i etnograficznych, dotyczących warunków ekonomicznych życia ludowych mieszkańców Karpat, ich zajęć, wyglądu zewnętrznego, temperamentu, umysłowości, wierzeń itp. Spostrzeżenia te zawarł w szeregu rozpraw czytanych najpierw na posiedzeniach warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, a następnie wydanych w osobnej pracy pt. O ziemiorództwie Kar-patów tudzież innych ziem Polski (Warszawa 1815). Za pierwszy w naszym piśmiennictwie artykuł krajoznawczy związany z tematyką górską należy uznać Pobyt w Karpatach, sprawozdanie z trzydniowej podróży, jaką w dniach: 24 — 26 sierpnia 1823 r. w towarzystwie „jego cesarzowiczowskiej mości" arcyksięcia Franciszka Karola odbył bliżej nie znany autor, podpisany inicjałem W, na trasie z Nowego Targu przez Poronin i Bukowinę do Morskiego Oka, a później do Doliny Kościeliskiej9. Na miano właściwych odkrywców Karpat wraz z zamieszkującym je ludem w polskiej literaturze artystycznej i w ludoznawstwie polskim zasługują trzej autorzy: Seweryn Goszczyński, Kazimierz Władysław Wójcicki i Wincenty Pol. Po burzliwych wydarzeniach powstania listopadowego autorzy ci znaleźli się na Podkarpaciu i zainteresowani urokami krajobrazu górskiego, a zwłaszcza życiem górali i ich kulturą umysłową, stworzyli w efekcie parę dzieł prawdziwie „kolumbowych": Goszczyński — Dziennik podróży do Tatrów i Sobótkę, z powieści pod napisem Kościeliskoł0; Wójcicki — Hucuły. Obraz i Dobosz. Obraz historyczny z podań i pieśni ludu11; Pol — Obrazy z życia i podróży oraz Obrazy z życia i natury ? Z wymienionych prac na szczególną uwagę zasługują: Dziennik podróży [...], książka, dzięki której twórca Zamku Kaniowskiego zyskał sobie u potomnych tytuł „ojca etnografii Podhala", i Hucuły, około 50-stronicowe studium socjologiczno- historyczne, przebojem wprowadzające tematykę huculską do literatury polskiej. Wstęp U Utwór Goszczyńskiego, który może budzić wielorakie zaciekawienie: jako pamiętnik z życia poety, jako dzieło krajoznawcze, jako studium etnograficzno- folklorystyczne i wreszcie jako „opowieść literacka o Tatrach i Podtatrzu, o twardym życiu górala, jego kulturze, języku, podaniach i pieśniach"13, przynosi m. in. pionierską w naszym piśmiennictwie rozprawkę ludoznawczą o zbójectwie góralskim, zawiera najwcześniejsze w piśmiennictwie polskim zapisy podań zbójnickich, głównie Janosikowych, w tym jedną „powieść prawdziwą", której „scena odbywa się w górach kołomyjskich pomiędzy tamtejszymi zbójcami, głośnymi pod nazwą opryszków, w ojczyźnie tak zwanych Hucułów"14 — najstarszą, obok not pamiętnikarskich Franciszka Karpińskiego, relację polską o ruchu zbójeckim wśród górali ukraińskich; mieści też w sobie najwcześniej dokonany na gruncie polskim wcale obfity zestaw podhalańskich pieśni ludowych osnutych na motywach zbójnickich i gloryfikujących życie „górskiego chłopca". W Hucułach, pracy niemal w całości poświęconej „pustakom" czarnohorskim, ceniony swego czasu literat i folklorysta warszawski uprzytomnia szereg zajmujących szczegółów z życia opryszków (na rozbój wyruszają wiosną po zimie spędzonej w pieleszach domowych, najczęściej napadają na podróżujących kupców i na mieszkańców dworów szlacheckich, część zdobytych łupów zakopują do ziemi itp.); opowiada o uporczywej i nie zawsze skutecznej walce szlachty polskiej, a w czasach późniejszych władz austriackich ze zbójcami. Przytacza na koniec podaniowe informacje o Aleksym Doboszu, najgłośniejszym ze wschodniokarpackich „czarnych chłopców", zebrane — jak stwierdza sam pisarz — „nad Prutem między Kołomyją a Zabłotowem, w Delatynie i w Bolechowie"1S, oraz notuje tekst popularnej wśród Hucułów pieśni balladowej opiewającej ostatnie chwile w życiu Oleksy, co zginął przez zdradę kochanki. Podczas kiedy fragmenty ludoznawcze O ziemiorództwie Karpatów [...] Stanisława Staszica zrodziła epoka wczesnych, oświeceniowych jeszcze zainteresowań wykształconych warstw społeczeństwa polskiego życiem i kulturą umysłową chłopów, okres, gdy zwrotowi do twórczości ludowej przyświecał niemal wyłącznie cel naukowy, utwory S. Goszczyńskiego, K. W. Wójcickiego 12 Z. Piasecki — Byli chłopcy, byli... i W. Pola powstały w latach romantycznego zafascynowania folklorem, w latach programowych nawoływań do tworzenia i rozwijania oryginalnej literatury narodowej w oparciu o złoża „literatury kopalnej", samorodnej, licznych pielgrzymek „pod strzechę wieśniaka w różnych odległych stronach"16, powszechnego niemal naśladowania („uderzenia w ton") i parafrazowania samorodnej poezji ludowej. W tym okresie nobilitowania rozmaitych motywów ustnej twórczości chłopskiej i nasycania nimi utworów literackich przez zawodowych twórców pełne prawo obywatelstwa w literaturze polskiej pozyskał temat zbójnicki, bez wątpienia jeden z najciekawszych i najbardziej oryginalnych tematów, jakich kiedykolwiek dostarczyła naszej kulturze góralszczyzna karpacka. Wkroczył on do naszego piśmiennictwa nie tylko za sprawą wymienionych przed chwilą autorów. Dostał się też do dzieł literackich Karola Antoniewicza, Augusta Bielowskiego, Lucjana Siemieńskiego, Józefa Korzeniowskiego, Zygmunta Bogusza Stęczyńskiego 17 i kilku innych twórców, pojawił się w najstarszych zbiorach „galicyjskich" pieśni ludowych, ogłoszonych przez Wacława z Oleska (Zaleskiego), Żegotę Paulego i Ludwika Zejsznera 18; wtargnął do prac ludoznawczych i do publicystyki krajoznawczej, m. in. do szkiców Lucjana Siemieńskiego, Ludwika Dela-veaux, Mieczysława Romanowskiego i Kazimierza Łap-czyńskiego19; pozyskał pierwszą źródłową interpretację i ocenę historiograficzną pod piórem Augusta Bielowskiego 20. Polskie piśmiennictwo karpackie, w tym również zbójnickie, wzbogaca się znacznie i modyfikuje w okresie poromantycznym; zarówno w czasach Adama Asnyka (ok. 1870— 1886) i epoce Witkiewiczowsko-Tetmajerowskiej (1886—1918), jak i w latach po obu wojnach światowych. Na jego kształt i przemiany oddziaływały w pierwszym rzędzie ciągle żywe — od czasów Goszczyńskiego i Pola — zainteresowania naszych twórców literatury i nauki dla odrębnej kultury materialno-społecznej, a zwłaszcza duchowej, mieszkańców podgórza karpackiego. Wpływ wywarły również rozwój turystyki i krajoznawstwa górskiego oraz podróże w różne okolice górskie (od lat 70-tych XIX w. najczęściej do Zakopanego) w celach Wstęp 13 kuracyjnych. Nie bez skutków pozostało zrodzenie się na Podhalu na przełomie XIX i XX |vieku niezwykle prężnego regionalnego ruchu społeczno-kulturalnego, który w okresie panu dziesięcioleci wyzwolił ambicje szeregu twórców miejscowych, a ponadto oddziałał zapładniająco na powstanie analogicznych ruchów regionalnych w innych okolicach Podkarpacia, jak chociażby na Śląsku Cieszyńskim czy ziemi żywieckiej. Ponieważ w dalszych rozważaniach wielokrotnie wypadnie, jak i dotąd zresztą bywało, posługiwać się obocz-nymi pojęciami: „zbójectwo", „zbójnictwo", „opryszko-stwo", i wiązać z nimi epitety: „karpackie", „zachodnio-beskidzkie", „tatrzańskie", „czarnohorskie", „ludowe" itp., by w ten sposób otrzymać takie np. zestawienia wyrazów: „zbójectwo karpackie", „zbójnictwo tatrzańskie", „opryszkostwo czarnohorskie", spróbujmy ustalić sposób rozumienia oraz zakres znaczeniowy wymienionych terminów, a także innych im pokrewnych, przy równoczesnym określeniu stopnia ich przydatności w zastosowaniu do niniejszej pracy. Najobszerniejszy zakres ma niewątpliwie nazwa „zbójectwo karpackie". Obejmuje każdy pozostający w kolizji z prawem proceder grabieżczo-rozbójniczy w obrębie Karpat, obojętnie przeciw komu skierowany i w jakim czasie dochodzący do głosu. Tak więc zbójectwem karpackim nazywać można w równej mierze zarówno ruch społeczny, który tkwił korzeniami w dawnym życiu góralskim, jak i ten, który występował w swoim czasie w środowisku klasowo uprzywilejowanym, tzn. wśród rycerstwa, a następnie szlachty — polskiej, węgierskiej, ruskiej — zamieszkującej tereny podkarpackie. Rozbójnictwem szlachty, zjawiskiem nie tak zresztą powszechnym jak zbójnictwo ludowe, a przy tym od niego wcześniejszym, bo przypadającym głównie na okres od XII do XVII w., zajmowali się tylko nieliczni badacze problematyki karpackiej 21. Oprócz „zbójectwa szlacheckiego" i „zbójectwa góralskiego" (inaczej: „ludowego", „chłopskiego") w wiekach XVI—XVIII występowało na Podkarpaciu polskim, przede wszystkim na terenach dawnej ziemi sanockiej, tzw. „toł-hajstwo", ruch ni to szlachecki, ni to w pełni chłopski. 14 Z. Piasecki — Byli chłopcy, byli... Jak podają Antoni Prochaska i Władysław Ochmański22, ruch ten stanowiły inspirowane i kierowane przez wielmożów i szlachtę węgierską oddziały chłopskie, liczące niekiedy ponad tysiąc osób, które wdzierały się na tereny Rzeczypospolitej i grabiły zarówno dwory szlacheckie, jak i zagrody wiejskie, nie gardząc również — na wzór tatarski — porywaniem ludzi i uwożeniem ich w charakterze jeńców. Ani zbójectwo szlacheckie, ani plebejsko-szlacheckie tołhajstwo nie tworzyły zasadniczego odłamu zbójectwa w górach karpackich. Rozgłos zbójectwo karpackie zawdzięcza w głównej mierze „zbójectwu ludowemu", rekrutującemu się spośród górali polskich, słowackich, ruskich (ukraińskich) i wołoskich (rumuńskich), zamieszkujących na obszarze od Bramy Morawskiej po Żelazną Bramę, ruchowi, który — w przeciwieństwie do zjawisk przed chwilą zasygnalizowanych — miał wyraźne uzasadnienie społeczne i który przejawiał się co najmniej od początku XVI do połowy XIX w.23 w postaci dużej ilości drobnych na ogół, względnie stałych i organizacyjnie od siebie niezależnych grup, tzw. „towarzystw", „burs", „familii" lub „watach", nastawionych nade wszystko na grabież pieniędzy, żywności, odzieży i działających niemal wyłącznie w miesiącach letnich, mniej więcej od połowy kwietnia do połowy października. Nazwa „zbójectwo ludowe" (z domyślnym epitetem „karpackie", która — jak to wynika z dotychczasowych uwag — mieści się w ramach obszerniejszej nazwy „zbójectwo karpackie") jest z kolei terminem nadrzędnym wobec trzech innych bliskoznacznych pojęć, a mianowicie „zbójnictwa", „opryszkostwa" i „hajductwa". Pojęcia „zbójnictwo" oraz pokrewne mu terminy „zbójnik" i „zbójnikować", ewentualnie „chodzić na zbój", odnoszą się głównie do zbójectwa zachodniego pasma Karpat. Jak można przypuszczać, powstałe i zakorzenione najpierw w tradycji górali polskich i słowackich, przeszły następnie do języka nauki i literatury bratnich narodów. Nazwy „opryszkostwo", „opryszek", iść „w opryszki" (lub „opryszkować") wiążą się przede wszystkim ze zbój-nictwem chłopskim Karpat Wschodnich, wyrosłym na glebie góralszczyzny ruskiej; natomiast wyrazami „haj- Wstęp 15 duk", „hajductwo" określa się zbójców góralskich z Karpat Południowych, leżących na terenie dzisiejszej Rumunii 2i. W tradycji góralskiej, inaczej niż w piśmiennictwie naukowym i artystycznym, słowo „zbójnik" nie ma dodatniego zabarwienia uczuciowego, lecz co najwyżej obojętne. Według świadectwa Franciszka Kleina2S, podhalańscy zbójcy ludowi nie akceptowali przydawanego im miana „zbójników", lecz żądali, by nazywano ich „chłopcami". Również w apoteozujących proceder zbójnicki pieśniach góralskich wyraz „zbójnik" występuje raczej rzadko, o wiele rzadziej niż np. słowo: „chłopiec", „chłopiec zza buczka", „dobry chłopiec", „śwarny chłopiec". Podobnie termin „opryszek", użyty w znaczeniu „zbójca ludowy", w odczuciu górali ruskich ma tylko obojętną, a nie pejoratywną wartość uczuciową. Ujemny odcień zawiera nazwa „pustak", dodatni natomiast — „czarny chłopiec". Z uprzytomnionych tu i wyjaśnionych pokrótce podstawowych pojęć dotyczących zbójectwa karpackiego największą przydatność w określaniu zajmującego nas zjawiska mają nazwy: „zbójnik" i „zbójnictwo", „opryszek" i „opryszkostwo" oraz „zbójca ludowy" i „zbójectwo ludowe". Cztery pierwsze terminy zawierają najbogatszą treść, a przy tym są najczęściej używane w piśmiennictwie naukowym i artystycznym Polaków, Słowaków i Ukraińców. Dwie pozostałe spośród wymienionych nazw, treściowo uboższe i pojęciowo mniej precyzyjne od pozostałych, oddają duże usługi, zwłaszcza wtedy, gdy równocześnie ma się na uwadze zbójników i opryszków względnie zbójnictwo i opryszkostwo. Terminy o najszerszym zakresie znaczeniowym, a tym samym o najuboższej treści: „zbójca karpacki", „zbójectwo karpackie", ewentualnie jeszcze — „zbójca górski" i „zbójectwo górskie", będą użyteczne w dalszych ustępach pracy wyłącznie ze względów stylistyczno-języko-wych (z uwagi na potrzebę unikania powtórzeń). Z tych samych względów wypadnie niekiedy- posłużyć się nazwami nadawanymi zbójnikom i opryszkom przez lud góralski: „siuchaje", „weseli", „hodni chłopci", „łedinie". POGLĄDY NA ISTOTĘ ZBÓJECTWA LUDOWEGO, JEGO GENEZĘ I ROLĘ W ŻYCIU DAWNEJ WSI GÓRALSKIEJ Istnienie zbójectwa w górach jest prawdą niezaprzeczoną, jest czynem dotykalnym, nie można go więc lekceważyć w badaniu ludu góralskiego', a tym mniej pominąć, przeciwnie — zbliżyć się ku niemu potrzeba i pilnie mu się przypatrzyć, byle z właściwego stanowiska1. Od czasu, gdy Seweryn Goszczyński odnotował to trafne, do dziś aktualne zdanie na kartach Dziennika podróży do Tatrów (1832), nie znajdziemy w naszym piśmiennictwie wielu wybitniejszych badaczy kultury umysłowej górali podkarpackich, którzy by w swoich dociekaniach nie podjęli w jakimś zakresie, szerszym lub węższym, zagadnienia zbójectwa góralskiego, nie próbowali wniknąć w istotę i przyczyny tego zjawiska społecznego w minionych wiekach. Goszczyński przyczyn i rozwoju zbójectwa ludowego w okolicach Tatr dopatruje się w pierwszym rzędzie w naturze i charakterze górali — ludu pasterskiego, rozmiłowanego w swobodzie, nie ujarzmionego społecznie, porywczego i namiętnego, samo zaś zbójnictwo uważa za rodzaj „rycerskiej szkoły, przez którą góral nie wzdraga się przechodzić"2, zwłaszcza w latach młodości. Wincenty Pol, wieloletni badacz i znawca góralszczyzny karpackiej, zbójnictwo traktuje jako samowolę powstałą w związku z przebierającym nieraz miarę zamiłowaniem górali podtatrzańskich do swobody, natomiast opryszkostwo określa mianem wybryku społecznego, którego przyczyny tkwią w ubóstwie oraz niskim poziomie życia umysłowego i cywilizacyjnego mieszkańców „górskiej puszczy Czarnego Lasu i Czarnej Góry". Zarówno jedno, jak i drugie z omawianych zjawisk uważa — i w tym jest bliski autorowi Sobótki — za swoistą szkołę góralskiego życia: Autorzy ???-wieczni o zbójnikach i opryszkach 17 % [...] dziś nie ma prawie w żadnej rodzinie „szumnego" chłopa — jak to mówią — który by w młodości nie był bujał jako „wesoły" po turniach i szałasach na polskiej i węgierskiej stronie [...]. Każdy prawie młodzieniec, gdy już lat męskich dochodzi, poczyna dziczeć — i idzie do „wesołych" 3. Opryszek to niby rozbójnik, ale każdy Hucuł musi być choć kilka miesięcy lub kilka lat opryszkiem, boby go żadna dziewczyna nie kochała i nie miałby poważania we wsi, gdy już jako gazda na ojcowiźnie swej poważnie osiądzie4. Pozostający długi czas pod wpływem „Sewera" (jak przyjaciele nazywali Goszczyńskiego), a nade wszystko korzystający z jego, nie ogłoszonych drukiem aż do 1853 ?., podhalańskich materiałów pieśniowych i podaniowych, Lucjan Siemieński zbójnictwo tatrzańskie poczytuje w równym stopniu za wynik ubóstwa górali polskich, ich dążności do pozyskania na bogatych Węgrzech zdobyczy w złocie i winie, i wszystkich rozkoszy, „jakich im odmówiły ubogie koliby, nie mające nic więcej prócz owsianego placka, bryndzy i żętycy"5, co i za „wyskok góralskiego ducha", rezultat naturalnego pociągu Podhalan do „przewietrzenia się po świecie". Dla Ludwika Zejsznera, uczonego i folklorysty-amatora, autora kilku prac ludoznawczych, zbójectwo ludowe jest w głównej mierze efektem specyficznych warunków topograficznych i „stosunków miejscowych", wśród których żyją górale (autor ma tu na uwadze niedołęstwo organów porządkowych w likwidowaniu zbójnictwa). One to sprawiają, że [...] juhasy, wiele miesięcy oddzieleni od ludzi, dziczeją, a po dokonaniu jakiego pomniejszego przewinienia, jako to: po zjedzeniu barana albo zgubieniu konia lub wołu, uciekają z obawy kary i wałęsają się po szałasach. Gdy się pomiędzy tą luźną czeladzią znajdzie jaki zuchwalszy, zbiera się banda, napadają na szałasy i rozpoczynają zwyczajnie od zabierania mleka.aexlŁÓw owczych i baranów, które na wieczerzę zwykli ???&?? /August Bfełpwski, w młodości poeta-„ziewończyk", peigiiej skrzętnej dziejopis narodowy, pierwszy z autorów polskich, któr«y o zbójectwie góralskim wypowiadali się w o^i^uyc^nateriały archiwalne — wschodniokarpackie 2 — Byli chłopcy, byli... IB Poglądy na zbójectwo ludowe opryszkostwo nazywa „najdotkliwszą klęską Pokucia"7, ruchem, który wywołały bądź któremu sprzyjały następujące czynniki: zamieszki wojenne, zewnętrzne i wewnętrzne, w Rzeczypospolitej XVII i XVIII w.; barbarzyństwo kulturalne połączone z fanatyzmem religijnym owych czasów; warunki terenowe, w jakich szerzył się zbójecki proceder (pogranicze obfite w dziewicze niemal lasy, rzadkość osiedli ludzkich). Jak Bielowski opryszków, tak Walery Eliasz-Radzi-kowski, jeden z pionierów krajoznawstwa tatrzańskiego, zbójników podhalańskich uważa za „straszną plagę okolicy" podgórskiej, za groźnych złodziei i rozbójników, którzy „napadali po drogach, po karczmach i po szałasach [...]. Po halach żywili się żętycą, serem, zarżniętymi owcami, a nawet krowami; w zimie, przebrani za ubogich, szli w nieznane okolice niby dla zarobku, a właściwie dla przezimowania [...]"8, przed którymi drżeli górale, nie ośmielając się sprzeciwić ich rozkazom, a tym bardziej zdradzić przed władzami administracyjno-porządkowymi. Inaczej niż Bielowski i Walery Eliasz — a podobnie jak autorzy wcześniej wymienieni — na zbójectwo ludowe „z okolą Tatr" spoglądają: Józef Dzierzkowski, ks. Augustyn W. Sutor, Jan Kleczyński, Stanisław Witkiewicz i Kazimierz Tetmajer. Dzierzkowski w obszernym szkicu naukowoliterackim pt. Opryszki, wyzyskującym w znacznym stopniu prace K. W. Wójcickiego i A. Bielowskiego o Huculszczyźnie, zbójectwo gór pokuckich uznaje za efekt „jednostronnego, ograniczanego zewsząd przepisami" życia, które sprawia, że „Hucuł [...] porzuca swą chatę i idzie w góry, by tam sobie wolno żyć i bujać bez żadnej przeszkody" 9. Ks. Sutor w prekursorskiej w swoim zakresie rozprawce Zycie pasterskie w Tatrach. Szkic etnograficzny i° podkreśla, że zbójnicy, choć napadali na podróżnych i nieraz niepokoili koliby juhasów, nigdy nie czynili krzywdy góralom. Jan Kleczyński we wstępie do obszernej rozprawy folklorystycznej, poświęconej charakterystyce melodii zakopiańskich i podhalańskich, stwierdza, że pójście „na zbój" stanowiło w XVII i XVIII w. jeden z głównych warunków wychowania górala, było jakby pasowaniem go na rycerza, po czym z całą powagą dodaje: Autorzy ???-wieczni o zbójnikach i opryszkach 19 Niejedni, łącząc się w liczniejsze bandy, dłużej to rzemiosło prowadzili; inni dla zdobycia sobie patentu dojrzałości i „tężyzny" przystawali do zbójników na czas krótki. [...] [Zbójnik jest] rodzajem wesołego buntownika przeciwko porządkowi społecznemu, który na kształt Karola Moora Szyl-lera poprawia stosunki ludzkie, zabiera bogatemu, by wspomagać biedniejszych, i obok czynów okrutnych ma i szlachetne [...] u. Stanisław Witkiewicz, wielki znawca i miłośnik góralszczyzny podhalańskiej, głosi następujący pogląd na temat zbójnictwa: Zbójnika trzeba odróżnić od rozbójnika i złodzieja. Ci ostatni są zwykli rabusie, kradnący pieniądze, owce, mordujący ludzi dla rozboju, podli i wyzuci ze wszelkich dodatnich przymiotów. Tymczasem zbójnik jest bohaterem wcielającym w sobie najpiękniejsze przymioty rycerstwa; jest zbuntowanym przeciw sile junakiem, dla którego mord jest wstrętnym, którego się on dopuszcza tylko z ostatniej konieczności — w obronie życia 12. Wreszcie autor Bajecznego świata Tatr, Kazimierz Tetmajer, tak pisze w zajmującej nas sprawie, zestawiając zbójnictwo z zajęciem rycerskim szlachty: Zbójectwo [...], jak rycerskie rzemiosło w szlachcie, wyrabiało w góralach pewne przymioty, nadawało pewne cechy rasowe nieporównanej piękności. [...] podobnie jak raubritter uczył się konno jeździć, mieczem rąbać, kopią uderzać i tarczą zastawiać, tak zbójnik góralski ćwiczył w skokach, w bieganiu i robieniu toporem 13. Cytowaliśmy dotąd sądy na temat zbójectwa ludowego zawarte w pracach, które można by nazwać „starszymi" (z lat 1832—1906) i których autorami byli literaci i ludoznawcy w jednej osobie. Z kolei rozpatrzmy opinie wydobyte z prac nowszych (powstałych do 1945 r.) i najnowszych — współczesnych, pochodzące głównie spod pióra profesjonalnych historyków. Spośród prac określanych mianem „nowszych" na szczególną uwagę zasługują szkice bądź rozprawy Józefa 20 Poglądy na zbójectwo ludowe Rafacza, Zdzisława Wróbla, Juliusza Zborowskiego, Józefa Krzyżanowskiego i Stanisława Szczotki. J. Rafacz, autor szeregu źródłowych rozpraw z dziejów dawnego Podhala14, zbójnictwo podtatrzańskie poczytuje z jednej strony za wypływ energii drzemiącej w góralu i domagającej się wyładowania, z drugiej zaś — za rezultat ubóstwa mieszkańców okolic podgórskich, braku środków do życia, szczególnie na przednówku. Krzewieniu się zbójnictwa sprzyjał też — jak stwierdza autor — górski teren stanowiący równocześnie pas pogranicza między państwami. Zdzisław Wróbel15, twórca pierwszej w historiografii polskiej rozbudowanej rozprawki kreślącej dzieje zbójnictwa na Podhalu (pracy o charakterze raczej popularnym, literackim niż krytyczno-naukowym), wyraża pogląd, że zbójectwo ludowe jest reakcją na ograniczanie wolności osobistej hardych z natury i rozmiłowanych w swobodzie górali: najpierw, tzn. przed upadkiem politycznym Polski, na wprowadzenie i ugruntowanie na ziemi nowotarskiej feudalnych stosunków między szlachtą a ludem, później zaś, w tzw. austriackim okresie zbójnictwa karpackiego — na przymusowy pobór Podhalan do wojska cesarskiego, w którym służba była początkowo dożywotnia, a od 1802 r. została przekształcona w długotrwałą, bo dwunastoletnią. Juliusz Zborowski w jednym ze swych licznych przyczynków do dziejów tatrzańskiej i zachodniobeskidzkiej góralszczyzny, mówiąc o Proćpakowej bandzie grasującej na Żywiecczyźnie przy końcu XVIII w., zbójników nazywa śmiałymi i bezczelnymi zbójami, którzy [...] wspomagani przez cichych wspólników [...] byli niezwykłym postrachem chłopskich zagród i szałasów, kościołów i karczem, żydowskich. Mieszkania w leśnych kryjówkach i wykopach — powiada Zborowski — dawały im bezpieczne schronienia przed obławą, a słabe patrole, złożone z leśniczych i gajowych, były zbyt małym utrudnieniem w wykonywaniu zbójnickiego rzemiosła16. Józef Krzyżanowski w rozprawie pt. Proces Janosika, odtwarzającej ze stanowiska prawno-historycznego życie słowackiego „zbójnika nad zbójnikami", wyraża opinię, że Prace współczesne o zbójectwie góralskim 21 zbójectwo ludowe Podtatrza nosiło w sobie piętno pospolitych przestępstw, było utrapieniem okolic podgórskich. Dzieli się przy tym sądem, iż ruch powstał na podłożu społeczno-gospodarczym W związku ze wzrastającymi ustawicznie ciężarami pańszczyźnianymi włościan, wyzys-"" kiem stosowanym wobec chłopów przez starostów i ekonomów, nienależytym uregulowaniem kwestii robocizn, danin i wolnizn, znacznymi ciężarami państwowymi oraz z wybieraniem — w czasach austriackich — rekruta spośród górali. Rozboje na drogach publicznych — uzasadnia swój sąd Krzyżanowski — napady na wsie i miasteczka, morderstwa, gwałty i grabieże, jako czyny w wysokim stopniu asocjalne, nie mogą mieć oczywiście żadnego społecznego uzasadnienia, mimo że tak chce ludowa legenda17. Stanisław Szczotka, autor szeregu prac poświęconych zbójectwu góralskiemu, głównie żywieckiemu1S, interesujące nas zjawisko społeczne rozpatruje w kontekście nędzy socjalnej chłopstwa zamieszkującego tereny podgórskie i zasadnicze dlań usprawiedliwienie znajduje w poddańczym ucisku ze strony dziedziców. Gdy po nieurodzajnych latach i klęskach żywiołowych widmo głodu zaglądało do oczu biedaków — pisze Szczotka w jednym ze swych szkiców, mając na uwadze sytuację chłopów żywieckich — „jedni szli na tułaczkę o żebraczym chlebie, drudzy z dobytkiem przenosili się na Orawę, Śląsk i Morawy, a jeszcze inni za broń chwytali i pożywienie rabunkami zdobywali" 19. W innym natomiast miejscu dodaje: Górale, przyzwyczajeni do swobody i do wolności, nie chcieli znosić pańszczyzny, zbiegali w lasy i napadali potem na znienawidzoną szlachtę i wszystkich innych ludzi bogatych, czyli — jak to się zwało — „świat równali i sprawiedliwość robili"20. Jeszcze kilka słów w związku z wypowiedziami, jakie na omawiany temat pojawiły się w piśmienni et win polskim po 1945 roku. Przy okazji zauważmy, że wypowiedzi te stanowią mniej lub bardziej wtórny odblask 22 Poglądy na zbójectwo ludowe poglądów na zbójectwo góralskie, jakim dała wyraz w rozprawie Galicyjskie Podkarpacie XVI w. i ruch oprysz-ków 21 Ewa Drakochrust, historyk radziecki, która po raz pierwszy w nauce wystąpiła z tezą o klasowym charakterze zbójectwa, mocno przy tym akcentując, jak nikt przed nią, ścisły związek między pojawieniem śHę opryszkos-twa a procesem tworzenia się folwarków szlacheckich kosztem ziemi chłopskiej. Jan Reychman, autor szeregu raczej drobnych, lecz wnikliwych prac historycznych i historycznoliterackich potrącających o tematykę zbójnicką, w jednym z artykułów mówi o zbójectwie ludowym jako o niezorganizo-wanej formie protestu chłopstwa podkarpackiego przeciw krzywdzie i uciskowi społecznemu, dorywczej samoobronie górali 22, w innym zaś stwierdza, że „zjawisko zbójnickie rozpatrywane być może tylko i wyłącznie na płaszczyźnie walki klasowej", i tak uzasadnia swoje stanowisko: Zbójnik był wytworem określonego układu stosunków eko-nomiczno-społecznych na wsi, a tak poparcie, którego mu udzielała biedota wiejska, jak i jego popularność w tradycji i literaturze ludowej tylko może znaleźć wytłumaczenie w fakcie, że dla ludu był on mścicielem jego krzywd, był pogromcą jego ciemiężycieli, był jakby heroldem nowej sprawiedliwości społecznej 23. Władysław Ochmański w rozprawie Zbójnictwo góralskie. Z dziejów walki klasowej na wsi góralskiej — najobszerniejszej z prac, jakie powstały w naszej historiografii na temat zbójectwa karpackiego ?— omawiany ruch społeczny poczytuje za specyficzną, oscylującą w kierunku partyzantki zbrojnej, formę walki klasowej ciemiężonych górali z uciskającymi ich przedstawicielami feudalnego porządku społecznego. Zbójnictwo — stwierdza Ochmański — wiąże się pojęciowo z góralami [...]. Występuje tylko na obszarze zamieszkałym przez górali. Co ważniejsze jednak, posiada ono określoną treść społeczną, jest przejawem buntu górali przeciwko ówczesnemu porządkowi gospodarczo-społecznemu, ma charakter walki z uciskiem i wyzyskiem. Istota tego zjawiska leży Prace współczesne o zbójectwie góralskim 23 w jego klasowości. W szeregach zbójnickich nie ma szlachty ani bogatych gazdów. Zbójnicy to biedota wiejska walcząca z panami, z bogaczami2*. Opinię W. Ochmańskiego (i E. Drakochrust) o istocie ruchu zbójnickiego podzielają: Stanisław Szczotka w ostatniej ze swych prac, poświęconych zbójnikom zachod-niobeskidzkim, pt. Materiały do dziejów zbójnictwa góralskiego z lat 1589—1782, oraz Adam Przyboś — w studium Powstatnie chłopskie w starostwie lanckorońskim i nowotarskim w r. 1670. Zbójnictwo to jedna z form chłopskiego oporu przeciwko ciężkiemu jarzmu poddaństwa — pisze Szczotka — to w odróżnieniu od zbrojnych buntów chłopskich, otwartej walki poddanych z feudalnymi dziedzicami, chłopska partyzantka. Zbójnictwo to jeden z klasycznych wprost przejawów walki klasowej, walki uciskanych i ciemiężonych przeciwko bogatym i sytym, a przede wszystkim chciwym i nieubłaganym ciemięzcom, rekrutującym się bądź spośród szlachetnie urodzonych, bądź wreszcie wśród sołtysów, a nawet bogatych chłopów25. Przyboś zaś wyraził taki m. in. pogląd: Zbójnictwo [...], wyrosłe na podłożu gospodarczej nędzy, społecznego wyzysku i klasowego buntu, stale zagrażało klasie panującej, niezależnie od układających się okoliczności. Skupiając w swych szeregach element najbardziej oporny i najbardziej bojowy, zbójnicy byli nie tylko sojusznikami chłopów w ich walce o wyzwolenie, ale często ich ruchami kierowali2e. Przytoczony rejestr opinii na temat zbójnictwa i opry-szkostwa w piśmiennictwie polskim (nie jest on zresztą pozbawiony pewnych luk 27) wzbogaćmy ?—? dla zyskania pełniejszego obrazu stanu badań nad zbójectwem ludowym w Karpatach — kilkoma istotniejszymi wzmiankami na ten temat autorów obcych: ukraińskich i słowackich; ci bowiem od dawna i w zakresie nie mniejszym niż Polacy interesowali się rozbojem z pogranicza górskiego sąsiadujących z sobą narodów, dochodząc do wcale ciekawych ustaleń. 24 Poglądy na zbójectwo ludowe Julian Celewicz (Cełewycz), historyka ukraiński, autor rozprawy pt. Opryszki28, zbójectwo góralskie z okolic Czarnohory traktuje jako ruch społeczny, u którego podstaw legły następujące przyczyny: ciężka niewola pańszczyźniana ludu ruskiego i nadużycia, jakich wobec niego dopuszczali się ekonomowie i atamani (oficjaliści wiejscy); następnie — „ubóstwo, głód i popęd wrodzony huculskiego i wołoskiego ludu [...] do wolności", z kolei — wojny wewnętrzne i zewnętrzne w Polsce, na Węgrzech i Wołoszczyźnie; na koniec — „stosunki jeograficzne Hu- culszczyzny" (góry pokuckie, przecinające w wiekach od XVI do XVIII potrójną granicę państwową, były przystanią i doskonałym schroniskiem dla opryszków) 29. Podobnie jak Celewicz, na opryszkostwo wschodnio-karpackie zapatruje się Włodzimierz Hnatiuk, wybitny ludoznawca ukraiński, autor studium etnograficznego Słowacki] opryszok Janoszyk w narodnij poeziji 30 oraz wydawca obszernego zbioru opowiadań o zbójcach ludowych Narodni opowidannia pro opryszkiw31. Nieustanne wojny, przechody obcych wojsk z kraju do kraju, a w związku z tym niszczenie chłopskiego mienia, werbunek wieśniaków do wojska, ich ucisk ze strony szlachty, która miała nad ludem prawo życia i śmierci, pogarda, z jaką odnosił się do chłopów każdy choć trochę „podszyty panem", wymierzanie poddanym srogich kar za najmniejsze przewinienie, a nierzadko i bez przewinienia, nieludzkie przywileje pańskie, jak np. ius primae noctis, a ponadto bezsilność dawnych polskich i węgierskich rządów, mających wobec częstych sporów z sąsiadami i nie mniej częstych rewolucji domowych pilniejsze zajęcia niż tropienie zbójców górskich — oto, zdaniem Hnatiuka, najistotniejsze przyczyny pojawienia się, a następnie rozwielmożnienia opryszkostwa w górach pokuckich. Obok przyczyn zasadniczych natury socjalnej i politycznej Hnatiuk wskazywał również przyczyny drugorzędne, sprzyjające rozwojowi zbójectwa ludowego. Miały je stanowić: znakomite dla działalności „czarnych chłopców" warunki terenowe — nie tknięte ręką ludzką lasy, skały i wertepy karpackie, wśród których można się było kryć miesiącami bez obawy spotkania ścigających, obfitość dzikiej zwierzyny, fatalna górska komunikacja itp, Prace współczesne o zbójectwie góralskim 25 oraz — jak to określił autor — zły przykład idący z góry. Trudno się dziwić nieoświeconym, a przy tym ubogim i uciskanym społecznie Hucułom — wywodził w pewnym miejscu32 etnograf ukraiński — że szli „w opryszki"- i dopuszczali się nieraz okrutnych czynów, skoro nie lepiej postępowali możni i oświeceni panowie ziemi halickiej: Potoccy, Jabłonowscy, Stadniccy i inni, którzy prowadzili między sobą krwawe, haniebne wojny prywatne, najeżdżali siedziby swoich przeciwników, grabili kupców i mieszczan, nieludzko znęcali się nad chłopami. Ponieważ zainteresowania zbójectwem góralskim w słowackiej literaturze naukowej skupiały się najczęściej na Janosiku (postaci znanej początkowo tylko z tradycji ludowej oraz przekazów pieśniowych i podaniowych, później także ze źródeł historycznych), napomknijmy w pierwszym rzędzie o tych pracach, których twórcy, zajmując stanowisko względem najgłośniejszego zbójnika tatrzańskiego, dają równocześnie wyraz swoim poglądom na zbój-nictwo w ogóle. Żeby Janosik boi bywał bojovnikem slobody — powiada Paweł Sochśń — zastancom l'udu, obrancom pravdy a pravś, mstitelem krivdy — z toho vo vlastnych vyznaniach v jeho procese rozumie so, nieto ani zbla, ani sa to z jeho skutkov a zlocinov vyćitat' neda [...] Juro Janosik [...] boi obycajnym zbójnikom 33. Iwan Houdek, zestawiając dwojakie źródła, z jakich można czerpać informacje o Janosiku — dochowane zapiski sądowe z jego procesu o rozbój oraz poświęcone mu pieśni i opowieści ludowe — dochodzi do tak sformułowanej konkluzji: Choć w świetle protokołów z procesu kryminalnego dzieje junaka z Terchowej ukazują się nam jako zwyczajna historia zwyczajnego zbójnika, jakich w starych protokołach można liczyć na setki, Janosik nie był zwykłym łupieżcą. Z licznego grona zbójników, którzy żyli i uprawiali swój proceder przed Janosikiem i po Janosiku, tylko o nim zachowała się dobra pamięć ludu. Różnił się on od zwykłych rabusiów, którzy grabili panów i nie tylko panów. Sympatię ujarzmionego społecznie ludu uzyskał dzięki temu, iż rzeczywiście wspierał biedaków 34. Andrzej Melichercik, autor licznych prac historycz- 26 Poglądy na zbójectwo ludowe nych i historyczno-folklorystycznych poświęconych zbój-nictwiu karpackiemu 35, głosi — podobnie jak Drakochrust i Ochmański w odniesieniu do wszystkich zbójników — że „zbijanie" Janosika było aktem buntu społecznego, jedną z form walki klasowej ludu poddańczego w dobie feudalizmu, sam zaś Janosik — bojownikiem o prawa i swobodę chłopów pańszczyźnianych z okolic Tatr. Sięgnijmy jeszcze po dwie prace autorów słowackich, nie związane już bezpośrednio z postacią Janosika. W pierwszej z nich, w Zarysie dziejów słowackich do r. 191836 Franciszka Hruśovskiego, jest m. in. mowa o genezie zbójnictwa na Słowaczyźnie, w drugiej natomiast ?— rozprawie Emiliana Stavrovskiego pt. Spoloćne l'udove tradicie pol'skeho, zdpadokrajinskćho a vycho-doslovenskeho Vudu v 16 aż v prvej polovici 18 storocia37 znajdujemy jedno z trafniejszych określeń istoty zbójnictwa góralskiego. Religijne i polityczne niepokoje przez całe wieki nękające ziemie słowackie, ze wszech miar niekorzystne położenie socjalne chłopskich mieszkańców tych ziem, sprzyjające szerzeniu się rozbójnictwa warunki terenowe — oto, zdaniem Hnuśovskiego, zasadnicze powody szerzenia się zbójnictwa tatrzańskiego w XVI, XVII i XVIII wieku. Ruch zbójnicki — powiada Stavrovsky — w swoich zasadniczych przejawach miał antyfeudalny charakter, był wynikiem zmian w sposobie szlacheckiego gospodarowania na roli, przejścia z gospodarki czynszowej na folwarczną (w północnowschodniej Słowacji proces ten rozpoczął się już przy końcu XV w.) i tylko w niewielkim stopniu stanowił zjawisko szkodliwe społecznie, nie różniące się niczym od zwykłego rozbójnictwa. Przedstawiony tu skrótowy przegląd stanowisk i zapatrywań badaczy na istotę, rolę oraz zasadnicze źródła zbójectwa ludowego upoważnia do pewnego podsumowania: 1. Jak wynika z cytowanych i omawianych prac, pewni autorzy rodowód zbójnictwa karpackiego upatrują w niespokojnej naturze górali, w ich wrodzonym jakoby popędzie do wolności i niezależności. Stanowisko to wyrażają przede wszystkim: S. Goszczyński, S. Witkiewicz, ? Tetmajer, Z. Wróbel. Ocena zapatrywań na zbójnictwo i opryszkostwo 27 Inni autorzy jako główny powód organizowania się „towarzystw" zbójnickich przyjmują społeczno-ekono-miczne warunki życia wsi góralskiej w czasach feudalnych. Wskazują oni (J.' Celewicz, W. Hnatiuk, S. Szczotka, J. Krzyżanowski, E. Drakochrust, W. Ochmański, A. Melicherćik, A. Przyboś) w pierwszym rzędzie na .ubóstwo materialne chłopów z podgórza karpackiego oraz przybierający różne formy ucisk klasowy, jakiego wobec tych chłopów dopuszczali się rozmaici panowie i pankowie: dzierżawcy królewszczyzn, właściciele folwarków szlacheckich, ekonomowie, oficjaliści dworscy itp. Jeszcze inni autorzy, mówiąc o przyczynach krzewienia się zbójnictwa, zasadniczą uwagę zwracają na zacofanie cywilizacyjne i kulturalne ludu góralskiego (W. Pol, E. Hanslik ?»). Wśród wypowiadających się na temat źródeł ruchu zbójnickiego są wreszcie i tacy, którzy oddają pierwszeństwo geograficzno-topograficznym lub też polityczno-- administracyjnym momentom sprawczym omawianego zjawiska, podkreślając polsko- węgierskie stosunki przygraniczne, możność ukrywania się w trudno dostępnych górach przed pańszczyzną, prawem i służbą wojskową, zamieszki wojenne w okolicach podkarpackich, nieudolność władz administracyjnych, szczególnie polskich, w ściganiu zbójników itp. Twierdzenia takie podzielają głównie L. Zejszner, A. Bielowski, J. Zborowski, W. Semkowicz39 i S. Łukasik40. Jak należałoby ustosunkować się do wyłuszczonych zapatrywań i które z nich uznać za naprawdę istotne? Jakkolwiek słuszną jest rzeczą preferować pogląd, że ruch zbójnicki wypłynął przede wszystkim ze źródeł spo-łeczno-gospodarczych, to jednak nie należy lekceważyć, a tym mniej pomijać innych, pozaekonomicznych czynników, umożliwiających egzystowanie rozważanego zjawiska w warunkach dawnej wsi podkarpackiej, w tej liczbie czynników geograficznych (specyfika przyrody górskiej) i psychologicznych (bujny temperament górali), tak mocno kwestionowanych przez niektórych współczesnych badaczy problematyki zbójnickiej. 2. Porządkujące uwagi w sprawie poglądów na istotę zbójectwa ludowego rozpocznijmy od postawienia kolej- 28 Poglądy na zbójectwo ludowe nych pytań. Skąd tak różne opinie o zbójnictwie góralskim? Dlaczego niektórzy spośród piszących na ten temat dostrzegają w zbójnikach rycerzy ludowych bądź dobroczyńców ubogich (S. Goszczyński, P. Dobsinsky41, J. Kle-czyński, S. Witkiewicz, K. Tetmajer, J. Grzegorzewski42, J. Kantor43), inni — bojowników o lepsze życie chłopów pańszczyźnianych (W. Ochmański, A. Melicherćik); a jeszcze inni (np. A. Bielowski, W. Eliasz-Radzikowski, P. So-chań, J. Rafacz, J. Krzyżanowski, S. Łukasik) — zwykłych przestępców, złodziei i rabusiów, których czyny najwłaściwiej wynagradza szubienica? Wśród kilku możliwych odpowiedzi najwłaściwszą wydaje się następująca: Za rycerzy gór i opiekunów biedoty uważają zbójników przede wszystkim ci autorzy, którzy — związani emocjonalnie z badanym przez siebie ludem góralskim — wiedzę o „chłopcach zza buka", czerpaną z pieśni i opowieści zbójnickich, biorą za prawdę historyczną. Bojownikami o wolność społeczną chłopstwa karpackiego mienią zbójników przeważnie ci badacze, którzy choć nie ignorują źródeł historycznych, nawet przeciwnie, czerpią z nich szczodrze, to jednak nie te źródła, lecz — podobnie trochę jak autorzy wymienieni w pierwszej kolejności — folklor zbójnicki, a szczególnie te jego elementy, z których można wysnuć wnioski o charakterze klasowym, czynią podstawą swoich sądów o zbójec-twie ludowym. Wreszcie za najzwyklejszych rozbójników, mącicieli porządku publicznego, osobników rozbijających wyłącznie dla materialnego zysku poczytuje zbójców ludowych głównie ta grupa badaczy, która, pomijając zupełnie tradycję i folklor góralski, do określonych konkluzji na temat omawianego zjawiska dochodzi li tylko w oparciu o rozmaite materiały źródłowe (w historiografii marksistowskiej zwane zazwyczaj „szlacheckimi" lub „feudalnymi") w postaci protokołów spraw kryminalnych o rozbój, uchwał sejmików szlacheckich o zwalczaniu zbój-nictwa, not kronikarskich i pamiętnikarskich itp. Są to materiały dalece niepochlebne nawet dla najgłośniejszych, najbardziej poetyzowanych w pieśni i podaniu ludowym „harnasiów" karpackich, takich jak Janosik, Dobosz czy też Ondraszek, Ocena zapatrywań na zbójnictwo i opryszkostwo 29 Zbójnictwa — jeśli nie chcemy przenosić do wiedzy historycznej bohaterskiego mitu ludowego o „siumnych chłopcach", co „świat równali", biorąc bogatym i wspomagając biednych — niepodobna traktować (nikt już dziś zresztą tego nie czyni) jako rodzaju instytucji do-broczynno-rycerskiej, posiadającej swoje „wierchowe prawa" i swoiste, zgodne z filozofią i moralnością ludową, zasady postępowania. Dostarczone przez wiarygodne materiały archiwalne (będzie o nich wkrótce mowa) niezbite dowody, że zbójnicy w równym stopniu grabili szlachtę, co i chłopów — i to nie tylko tych najbogatszych, a także wcale nie-sporadyczne fakty, iż w „towarzystwach" zbójnickich obok biedaków „działali" synowie zamożnych gazdów, a nawet przedstawiciele szlachty zagonowej, nie pozwalają przyjąć tezy o świadomie antyfeudalnym, klasowym charakterze zbójęctwa góralskiego — przynajmniej w takim zasięgu, jaki proponuje czołowy przedstawiciel tej tezy na gruncie polskim, Władysław Ochmański. Czy wobec faktu odmówienia aprobaty dwu wymienionym dotąd ujęciom istoty interesującego nas zjawiska: pierwszemu, które można by nazwać „folklorystycz- no-romantycznym", i drugiemu, wypływającemu ze swobodnego stosowania terminu „walka klasowa", należałoby przyznać słuszność ujęciu traktującemu zbójectwo góralskie jako tzw. „czyste rozbójnictwo", zwykły ruch przestępczy zagrażający życiu oraz mieniu spokojnych mieszkańców wsi i miasteczek podgórskich oraz podróżnych? Jest to sprawa złożona. Z uwagi na motywy społeczne zjawiska oraz ścisły związek z życiem socjalnym i umysłowym górali w ciągu wieków trudno poczytywać zbój-nictwo za najzwyklejszy, pospolity bandytyzm, możliwy w każdym czasie, w każdych warunkach i dochodzący do głosu wyłącznie z chęci zawładnięcia cudzą własnością. Z drugiej wszakże strony, rozpatrując zjawisko ze stanowiska czysto historycznego, niepodobna zakwalifikować zbójęctwa ludowego jako zjawiska idealnego, wzniosłego i bohaterskiego. Zbójectwo ludowe jest niewątpliwie „bujnym chwastem" życia chłopskiego w czasach feudalnych, jak ciekawie wyraził się Jan Czubek44, ale „chwastem", który wyrósł, analogicznie do ruchu rzetelnie klasowego — pod- !0????^ 30 Poglądy ?? zbójectwo ludowe karpackich powstań chłopskich, z niwy krzywdy, represji i nadużyć, dokonywanych w przeszłości na ludzie góralskim przez warstwy społecznie uprzywilejowane. Zbójectwo góralskie można również określić jako dorywcze zastosowanie przemocy, będące odpowiedzią na nieustannie zadawany gwałt społeczny — jeden ze sposobów samoobrony górali przed nędzą materialną, uciskiem i represjami ze strony „panów" oraz administracyjnych władz państwowych, zwłaszcza austriackich, zakłócających ludowe bytowanie poborem rekruta. Można wreszcie dostrzegać w zbójectwie góralskim ruch, praktycznie biorąc, przestępczy, jeśli się przy tym nie zapomina, że co najmniej dostateczne usprawiedliwienie tego ruchu stanowią takie momenty natury socjalnej, jak niewola pańszczyźniana ludu w warunkach gospodarki feudalnej, jego zawinione przez szlachtę zacofanie kulturalne i cywilizacyjne, niepewność stosunków pogranicznych, niepokoje wojenne na podłożu politycznym, społecznym bądź religijnym, nie szczędzące mieszkańców ziem podgórskich, itp. Uzasadnienie i rozwinięcie tak sprecyzowanych sądów o istocie zbójectwa karpackiego znajdziemy w następnym rozdziale pracy, poświęconym analizie materiałów źródłowych. 3. Ostatnia ze spraw zasygnalizowanych w tytule niniejszego rozdziału dotyczy roli zbójectwa ludowego w życiu wsi góralskiej minionych stuleci. Na ten temat na razie najogólniejsza tylko uwaga: Społeczna rola zbójectwa góralskiego jedynie w niewielkim stopniu polega na stworzeniu ludowym mieszkańcom Podkarpacia możliwości swoistego wyżycia się i zdobycia rozgłosu we własnym środowisku bądź też dopełniania „pomsty indywidualnej za krzywdy zbiorowe". Zasadnicze znaczenie omawianego zjawiska tkwi w fakcie, iż było ono przez całe wieki podstawą, „celnym żywiołem" — jak wyraził się Seweryn Goszczyński — licznych pieśni i opowieści spod hal i połonin, w których znalazły swój wyraz tęsknoty pańszczyźnianych mas chłopskich za dostatnim i swobodnym życiem, a niekiedy, jak chociażby w tych oto dwuwersach, buntownicze wręcz, antyfeudalne nastroje: Ocena zapatrywań na zbójnictwo i opryszkostwo 31 Panowie, panowie, będziecie panami, Ale nie będziecie przewodzić nad nami. Nie bojem się pana ani jegomości, Weznem siekiyrecke, porubam im kości. Kiedy ja se skocem z bucaka na pniaka, Nie z jednego pana urobiem ziebraka4S. ZBÓJECTWO GÓRALSKIE W ŚWIETLE MATERIAŁÓW HISTORYCZNYCH Spośród dwóch podstawowych zespołów źródeł wiedzy o zbójectwie ludowym w Karpatach, jakimi z jednej strony są rozmaite materiały historyczne, z drugiej zaś zbójnickie pieśni i opowieści ludowe, w rozdziale niniejszym zajmiemy się wyłącznie zespołem wymienionym w pierwszej kolejności. Co się nań składa? 1. Notaty o zbójnikach i zbójnictwie zawarte w różnych pracach o charakterze pamiętnikarskim, które obok walorów dokumentu historycznego mają w niejednym wypadku znaczne wartości literackie. 2. Zapiski o zbójcach ludowych, odnotowywane w urzędowych oraz prywatnych kronikach miejskich i parafialnych. 3. Protokoły z procesów kryminalnych o rozbój zwane „egzaminami dobrowolnymi" lub „testamentami zbójnickimi", które były wpisywane do ksiąg sądowych miast i miasteczek podgórskich, gdzie, głównie na zasadach prawa niemieckiego, rozprawiano się swego czasu ze „swawolnymi rozbójnikami". 4. „Pisma ulotne" w postaci uchwał i zarządzeń władz państwowych, samorządowych, a niekiedy i osób prywatnych, które przede wszystkim ilustrują walkę dawnych stróżów porządku publicznego ze zbójnictwem beskidzkim i tatrzańskim. Zapoznajmy się pokrótce z wymienionymi przed chwilą materiałami, sygnalizując przy okazji, którzy badacze zajmującej nas problematyki sięgali po te materiały i jak je zużytkowywali. Materiały pamiętnikarskie 33 MATLRIAŁY PAMIĘTNIKARSKIE Należą do nich w pierwszym rzędzie: najstarsza, jak się wydaje, drukowana wzmianka o zbójnikach na ziemiach polykich, którą w pracy O różnych rzeczach i o ga-daniach nowych w Sarmacji zamieścił Jan z Pilzna; relacja Simplicissimusa węgierskiego o siedemnastowiecznych zbójnikach z Tatr i południowego Podtatrza; informacje o Ołeksie Dowbuszu i Ihnacie Bajuraku — głośnych opryszkach pokuckich, zawarte w Pamiętnikach Franciszka Karpińskiego; uwagi o zbójnikach podhalańskich z początków XIX w., odnotowane przez Franciszka Kleina, leśniczego w dobrach nowotarskich (przejętych po rozbiorach Polski przez skarb austriacki); Szczególna notatka (Besondere Anmerkung) o zbójnikach śląskich, zamieszczona w Topografii Śląska Reginalda Kneifla. Praca Jana z Pilzna O różnych rzeczach [...] w Sarmacji (wydana w 1529 r.) nie zachowała się do naszych czasów. Informacje o niej przekazuje Tadeusz Czacki w dziele O litewskich i polskich prawach (Warszawa 1801). On też cytuje następującą wypowiedź szesnastowiecznego autora, dowodzącego w polemice z Biernatem z Lublina słuszności stosowania kary śmierci przez władze sądowe wobec szczególnie groźnych przestępców: Czegóż szukasz, miły Bernardzie, kto pozwolił ścinać; spytaj się siebie, czegóż pod Żywcem opryszków, którzy ciebie zabić chcieli, zabiłeś. Co tobie wolno, lepak nie ma być urzędowi wolno [...]. Nie znasz, miły Bernardzie, naszego kraju. Chcesz, abyśmy byli wszyscy w niebezpieczeństwie od hul-tajów. Zrób dalibóg pierwej, aby góral czuł więcej bólu du-szy( w sromocie jak w męce1. Rabusie żywieccy, którzy napadli na „miłego Bernarda" (Biernata z Lublina), chcąc go obrabować i zabić, to najoczywiściej zbójcy ludowi. Ich góralskie pochodzenie zostało wyraźnie zaznaczone. W 1683 r. ukazał się w języku niemieckim anonimowy utwór o tasiemcowym tytule, rozpoczynającym się od słów Ungarischer oder Dacianischer Simplicissimus.[...], który — w swoim czasie niezwykle popularny, wielo- 3 — Byli chłopcy, byli... 34 Zbójectwo ludowe w świetle materiałów historycznych krotnie wznawiany, przerabiany i tłumaczony na języki obce — w języku polskim za sprawą Baltazara Szopiń-skiego2 zyskał skrócony (niezbyt skutecznie) tytuł: Sim- plicissimus węgierski, czyli dacki, opisujący dziwny swój żywot i osobliwe przygody w dokonanych podróżach oraz prawdziwe opisanie kraju węgierskiego, potem narodu węgierskiego, jego obyczajów, zwyczajów i wojen. Ciekawy i ucieszny do czytania. Wymieniony utwór, uznawany dziś — zarówno w krytyce niemieckiej, węgierskiej, jak i polskiej oraz słowackiej — za klasyczne dzieło siedemnastego wieku odnoszące się do Tatr i Podtatrza, zawiera m. in. cenne, bo oparte na przeżyciach autora, a zarazem bohatera Sirn-plicissimusa węgierskiego [...], spostrzeżenia na temat zbójników tatrzańskich i zachodniobeskidzkich. Wśród nich — często cytowaną w literaturze zajmującego nas zagadnienia — relację o okrutnych torturach i śmierci trzech „hetmanów" zbójnickich: Havrana, Beykusa i Janka. Oto przykładowe fragmenty tej relacji: Zrobiono z nimi krótki proces: naprzód mocno ich torturowano, szczególniej Havrana, tak że aż wnętrzności z niego wypadły [...]. Potem wbito mu hak w prawy bok i wyciągnięto do góry, a on tak żył jeszcze jakiś czas [...]. Beykusa bardzo powoli żywcem łamano, a potem darto zeń pasy. Był to widok okrutny, straszny. Janka zaś [...] rozebranego do naga, poryto całe ciało jego nożami, zawinięto w świeżo ściągniętą skórę końską i zaszyto ręce i nogi razem, zaś głowę zostawiono wolną na zewnątrz i wystawiono na największy upał, tak że na trzeci dzień żywcem toczony robactwem nędznie zginął3. Pisane w końcowym okresie życia, a wydane drukiem dopiero w 1844 r. Pamiętniki Franciszka Karpińskiego4 zawierają najdawniejsze w piśmiennictwie polskim informacje o opryszkach spod Czarnohory. Informacje te, dotyczące głównie siedemnastowiecznych „watahów" towarzystw zbójeckich — Dobosza i Bajuraka, przekazane zostały przez pamiętnikarza w oparciu o tradycję jego domu rodzinnego, nieznacznie tylko wzbogaconą osobistymi wspomnieniami poety z lat dziecinnych oraz wiedzą ludu ukraińskiego na temat zbójeckich bohaterów połonin. Materiały pamiętnikarskie 35 Przytoczmy dwa urywki ze wspomnień autora Zabawek wierszem i przykładów obyczajnych, z których pierwszy, wyzyskany później przez kilku autorów, piszących o opryszkach wschodniokarpackich, m. in. przez K. W. Wójcickiego, A. Bielowskiego i J. Cełewycza, przedstawia dość niezwykłe zdarzenie, jakie w dniu 4 października 1741 r. miało miejsce w podkołomyjskim dworku Andrzeja i Rozalii Karpińskich, a które na moment związało losy przyszłego pisarza z losami Aleksego Dobosza; drugi natomiast dotyczy okoliczności, w jakich zginęli wymieniony przed chwilą „hetman" opryszków pokuckich oraz jego bezpośredni, choć mniej sławny następca, Hnat Bajurak: Kozłowski, sąsiad i przyjaciel ojca mego — pisze Karpiński — przestrzegł go kilką godzinami przed moim urodzeniem, że w nocy sławny na Pokuciu rozbójnik, Ołeksa Doboszczuk, dokazujący w tamtych stronach razem z dwunastu swoich mołojców, miał dla rabunku napaść na dom rodziców moich. Już moje matkę boleści rodzenia napadły, a ojciec dom, z bojaźni może zatracenia życia, porzuciwszy, z czym mógł, naprędce do pobliskiego lasu schronił się, zostawiwszy rozporządzenie, ażeby okropnemu temu gościowi, z towarzyszami jego, chleb, ser i gorzałka najobficiej na stole rozstawione były. Może w godzinę po urodzeniu moim przyszedł z swoimi Doboszczuk; matkę tylko moją leżącą i babę, która mnie odebrawszy, omyła i na ręku trzymała, nikogo więcej w całym domu nie zastał. Matka moja nic mówić nie mogła dla bólu i strachu, ale baba, przystąpiwszy ze mną na ręku do Doboszczuka, oto (powiada) godzina, jak to się dziecię urodziło, miej pamięć, na Boga, na tę matkę jeszcze cierpiącą i na to niemowlę, nie rób tu żadnej przykrości, kiedy cię jak dobrego gościa przyjmujemy. Zmiękczyło to serce rozbójnika i mołojcom skromnie się obejść przykazawszy, do jedzenia i wódki obficie dostarczonej zasiadł, babie potem dał trzy czerwone złote, a matki mojej prosząc, ażeby nowo narodzonemu dziecięciu, na pamiątkę bytności jego w tym czasie w domu naszym, Oleksy (jak się i Doboszczuk nazywał) imię na chrzcie nadano, bez szkody najmniejszej z swoimi odszedł 6. Pierwsza, którą w tych czasiech widziałem, egzekucja kryminalisty w Stanisławowie wielkie mi uczyniła wrażenie; był 36 Zbójectwo ludowe w świetle materiałów historycznych to rozbójnik nazwiskiem Bajurak, który na plac śmierci idąc, kazał sobie podać fujarę, czyli ulubioną piszczałę góralską, na której smutne dumy góralskie przygrywał. [...] Doboszczuk zaś takim zginął sposobem: [...] kiedy rotmistrz Przyłuski z półtorasta ludzi kilkanaście lat za nim, po górach chodząc, rady mu dać nie mógł [...], za zgodą panów, dziedziców naszych w górach dobra mających, w powiecie kołomyjskim obwołać po wszystkich miasteczkach okolicznych kazano, ażeby, który by z wieśniaków tamtejszych zabił Do-boszczuka, miał z następcami swoimi wolność i grunt, który trzyma, wiecznym dziedzictwem posiadał. Chłop górski6, którego żonę Doboszczuk kochał, umówił się z żoną, a to dla zysków przez dziedziców obiecanych, która pozwoliła, aby mąż w sieniach z dobrze nabitą fuzją zasiadł i przychodzącemu Doboszczukowi w pierś o kilka kroków wystrzelił7. Napisany w latach trzydziestych minionego stulecia, a wydobyty z wieloletniego zapomnienia i po przetłumaczeniu z języka niemieckiego ogłoszony drukiem w 1897 roku przez Stanisława Eliasza-Radzikowskiego8, notatnik spraw tatrzańskich i podhalańskich Franciszka Kleina pt. Krótki opis Tatr, składający się z opisu zwyczajów mieszkańców, jezior, Doliny Kościelisk, minerałów, górnictwa, lasów, roślin, zwierząt i zbójników przez [...], przynosi, obok zarejestrowanych w tytule wiadomości, bogate informacje o zbójnikach tatrzańskich z pierwszego i drugiego dziesięciolecia XIX wieku. Pamiętnik Kleina stanowi jedno z podstawowych źródeł wiedzy historycznej o zbójectwie ludowym na ziemiach polskich, które w wyniku pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej dostały się pod panowanie austriackie. Krótki opis [...], oparty o bogate doświadczenie osobiste autora wyniesione z wielokrotnych, choć raczej przykrych kontaktów z „chłopcami górskimi", pozwala przede wszystkim poznać codzienne życie zbójców ludowych. Zbójcy ci — jak zapewnia Klein — nosili czarne, nasycone tłuszczem koszule, ich przysmakiem, osiąganym często w wyniku najść na szałasy pasterskie, była owca gotowana zazwyczaj pod osłoną nocy; byli ostrożni w spożywaniu dostarczonych przez napadniętych posiłków (dopóty nie jedli i nie pili, póki nie spróbował poczęstunku gospodarz); po udanych napadach zbójeckich urządzali uczty z tańcami i popi- Materiały pamiętnikarskie 37 sami sprawności strzeleckiej; w biesiadach połączonych z piciem gorzałki zwykle nie uczestniczył „harnaś" i jeden ze zbójników wyznaczony do roli strażnika; udając się na „zimowe leże", wymuszali na urzędnikach austriackich odpowiednie zaświadczenia, pozwalające im bezpiecznie spędzić zimę wśród obcych. Zbójnicy w relacji naszego pamiętnikarza odznaczali się niezwykłą zuchwałością, ośmielali się napastować nawet wysokich urzędników cesarskich. Wobec ofiar napadu byli niekiedy wspaniałomyślni (nachodząc np. w 1805 r. dom Franciszka Kleina, podówczas jeszcze zarządcę kuźnic w Kościeliskach, zadowolili się jedynie jedzeniem i piciem na koszt gospodarza), niekiedy natomiast — okrutni i bezwzględni: 7 lipca 1809 r. miał miejsce napad na zamożnego wieśniaka, Tomasza Tylkę ze wsi Ciche pod Czarnym Dunajcem; wieśniaka rozebrano do naga, związano i przypiekano rozżarzonym żelazem i gorącym smalcem, chcąc mękami zmusić go do oddania pieniędzy. Szczególna notatka (Besondere Anmerkung) o zbójnikach Beskidu Śląskiego, zawarta w pracy Reginalda Kneifla, pt. TopograpMe des kaiserl. konigl. Antheils von Schlesien9, jest jednym z nielicznych wiarygodnych, bo opartych na materiałach źródłowych, doniesień na temat „wodza" osiemnastowiecznych zbójców śląskich, Andrzeja Fucimana (Szebesty)10 z Janowic, znanego w tradycji ludowej pod imieniem Ondraszka. Z Notatki tej dowiadujemy się, że w 1711 r. wtargnęła z południa na Śląsk znaczna grupa rozbójników, która poczęła rabować mienie mieszkańców, dopuszczając się różnych okrucieństw. Do tej grupy przystali niektórzy spośród miejscowych zbójców, a wśród nich Ondra Szebesta, z czasem przywódca wzbogaconej liczebnie bandy. Ściganiem rabusiów z polecenia władz zwierzchnich we Wrocławiu zajął się najpierw „pan na Frydku, cesarsko-królewski podkomorzy i starosta krajowy oławski", hrabia Franciszek Prażma. Gdy jego poczynania nie przyniosły pożądanych rezultatów, na tereny niepokojone przez zbójników bandy Ondraszka został wysłany pułk dragonów, stacjonujący w Opolskiem i Raciborskiem, z rozkazem wytropienia i zlikwidowania bandy. Równocześnie za ujęcie herszta „familii" zbójeckiej wyznaczono nagrodę w wysokości 38 Zbójectwo ludowe w świetle materiałów historycznych stu florenów. „Ondraszka istotnie ujęto — czytamy w Szczególnej notatce — przy czym życiem zapłacił on za swoje przestępstwa". ZAPISY KRONIKARSKIE Z kolei kilka słów o zapisach na temat zbójników i zbójnictwa, które charakterem swym przypominają materiały dotąd omawiane, a które znalazły miejsce w zachowanych i znanych dziś historykom kronikach miejskich i parafialnych (tych szczególnie miejscowości podgórskich, które posiadały kiedyś „prawo miecza", tzn. prawo karania winnych śmiercią). Stanisław Eliasz-Radzikowski w artykule Zbójnicy tatrzańscy. Urywek z pracy szczegółowej? wspomina o dwóch rękopiśmiennych kronikach miejskich, do których dotarł i z których zaczerpnął wcale obfite informacje o siedemnastowiecznym i osiemnastowiecznym zbój-nictwie podtatrzańskim, głównie spiskim i liptowskim. Pierwsza z tych kronik, kronika miasta Kieżmarkiu, dotyczy XVII, druga natomiast — kronika „stolicy liptowskiej" (Sw. Mikułasza) obejmuje swym zakresem kilkadziesiąt lat przełomu XVII i XVIII wieku. Z wymienionych źródeł można poznać nazwiska i zbójeckie czyny szeregu groźnych zbójników słowackich; dowiedzieć się o wypadkach kupczenia przez zbójników tzw. żelaznymi listami, tj. listami bezpieczeństwa (w czasach Janosika podróżowanie po drogach spiskich było wprost niemożliwe bez wykupienia „zbójeckiego glejtu"); ocenić, jak dalece sięgała zuchwałość „chłopców górskich" w przedsiębranych napadach zbójnickich (w 1710 r. zbójcy liptowscy obrali z mienia wysokiego urzędnika austriackiego, Rudolfa Schardona, w tym samym roku zagarnęli tabor wojskowy, nad którym pieczę sprawował komendant wojsk cesarskich, Jan Jakub Neffzern); wniknąć w treść niektórych uchwał władz komitatu liptowskiego zmierzających do wygubienia ze szczętem — jak to precyzowano — „rozwydrzonych rozbójników" (jedna z takich uchwał, podjęta w dniu 4 sierpnia 1710 ?., zakładała, iż skutki każdego napadu zbójnickiego zrekompensuje ludność okolicy, w której zaszła grabież); wreszcie uprzytomnić Zapisy kronikarskie 39 sobie pełnię okrucieństwa praktyk stosowanych przez sądy miejskie wobec schwytanych zbójników. Do powszechnie stosowanych tortur należało „branie w kluby", tzn. wyciąganie skazańcowi rąk i nóg ze stawów, oraz przypalanie ciała świecami, rozgrzaną smołą lub płonącą siarką; uśmiercanie winnego rozbojów publicznych następowało najczęściej przez ścięcie mieczem, ćwiartowanie żywcem, łamanie kołem, wbicie na pal lub powieszenie za żebro na szubienicznym haku. Ten ostatni rodzaj śmierci stosowano zwykle wobec „harnasi" zbójeckich. Spośród dawnych kronik miejskich najobfitsze wiadomości o zbójnikach karpackich przynosi, skreślona gęsim piórem, Chronografia albo Dziejopis żywiecki, w którym roczne dzieje spraw przeszłych, starodawnych miasta Żywca i pobliskich okolic znajdują się [...]u Andrzeja Ko-monieckiego, światłego mieszczanina i długoletniego wójta rodzinnego miasta — najcenniejsze ze znanych historykom źródeł do poznania dawnych dziejów Żywca i Żywiecczyzny. Pisana w końcu lat dwudziestych osiemnastego wieku kronika Komonieckiego obejmuje wydarzenia od 1438 do 1728 r. Największą wartość (dokurnentarną, a po części i literacką) posiadają te jej partie, które dotyczą czasów i wypadków współczesnych kronikarzowi lub też czasów i zdarzeń bezpośrednio poprzedzających okres jego życia (około 1659—1729), o jakich pisał głównie na podstawie wiarygodnej tradycji miejscowej. Pierwsza wzmianka o zbójnikach pojawia się w Dzie-jopisie żywieckim pod rokiem 1622. Tegoż roku — pisze Komoniecki — w dzień świętej Anny zbójników dwadzieścia i pięć w południe, w obiady same, mimo miasteczko żywieckie szło za rzeką Sołą i u ławek miejskich strzelali ku miastu, a był natenczas przybytek wody, dlatego się nie bali, iż trudno było przez wodę na nie przejść albo przejechać 13. Utrwalając aktualne wydarzenia z 1630 ?., kronikarz szeroko rozprawia o okolicznościach pochwycenia, a następnie uśmiercenia „hetmana" nad zbójcami, Sofcestiana Burego, co „w żywieckim państwie i indziej grasował, mając kompanią, która z chorągwią za nim chodziła" 14. 40 Zbójectwo ludowe w świetle materiałów historycznych Interesującą opowieść o zbójcy-„charakterniku" 1S odnotował Komonieeki pod rokiem 1688: Tegoż roku Wojciech Miczek z Słotwiny o rozbój był ścięt i ćwiartowan, na którego czterze kacia z Cieszyna przybyli, a ten, będąc na torturach, do niczego się przyznać nie chciał i stryczki się na nim targały, aż opatrzywszy go, charakter nad łopatką lewą w ciele zaprawiony i zarośniony jemu na-leźli, to jest jakąś kosteczkę. Po czym przyznał się. Na placu tedy, ścinając go, jeden klęczącemu za włosy głowę trzymał, a drugi ściął [...] 16. Roku 1688 i następnego dotyczą, szeroko przez naszego kronikarza przedstawione, wydarzenia, których bohaterem stał się Martyn Portasz-Dzigosik, „z Węgier zbójca sławny", co „z bratem swoim a pachołkami dwudziestą pięcioma po żywieckim państwie i inszych okolicznych państwach zbójstwem swym bardzo grasował, plebanije, dwory szlacheckie rabował"17. Tenże Portasz, zdradzony przez kobietę (Reginę Budkową ze wsi Milówki) i schwytany przez zbuntowanych przeciw „harnasiowi" chłopów, po torturach przypalania pochodniami ciała, jakie przeszedł na zamku żywieckim, stracony został na placu publicznym przez kata sprowadzonego z Krakowa. „Naprzód mu — pisze Komonieeki — pasy dwa na plecach udarto i dwie ręce ucięto, a na ostatku żywo na haku jako hetmana powieszono" 1S. Z notat o zbójcach góralskich zawartych w dziele „sławnego wójta żywieckiego" prócz Stanisława Szczotki, wydawcy pierwszej części Dziejopisu [...] w, autora (o czym była mowa) kilku prac o zbójnictwie zachodniobeskidz-kim, „korzystało dotąd wielu badaczy, m. in. Seweryn Udziela [...] Juliusz Zborowski i Władysław Semkowicz" 20. Ciekawe dane o zbójnikach z okolic Frydka i Cieszyna zawiera — przechowywana dziś w opawskim muzeum regionalnym — rękopiśmienna kronika niemiecka burmistrza cieszyńskiego, Alojzego Kaufmanna, pt. Chronik der Stadt Teschen, pisana w latach trzydziestych XIX wieku21. Dane te, oparte w równym stopniu o miejscową tradycję ustną, co i dostępne autorowi materiały źródłowe, dotyczą głównie okoliczności, w jakich władzom Zapisy kronikarskie 41 austriackim udało się poskromić Ondrasza Szebestę i Jerzego Juraszka — najgroźniejszych zbójców góralskich, jacy kiedykolwiek grasowali na pograniczu śląsko-moraw-skim. Gdy zbójnicy pod wodzą Ondraszka rozzuchwalili się tak dalece, że zarówno mieszkanie, jak i podróżowanie w okolicach Beskidu Śląskiego przestało być bezpieczne, a wysyłane raz po raz przeciwko „rabusiom i podpalaczom" (określenie Kaufmanna) wojsko było zupełnie bezradne, władze cieszyńskie podały do wiadomości, że ktokolwiek dostarczy herszta zbójeckiego, żywego lub umarłego, otrzyma wynagrodzenie, a w wypadku, gdyby po-skromicielem tegoż okazał się członek jego bandy, zostaną mu — dodatkowo — wybaczone jego dotychczasowe przewinienia. Obwieszczenie władz skłoniło Juraszka i kilku zmówionych z nim zbójników do targnięcia się na życie „hetmana" z Janowic. Ondraszek zginął w karczmie podczas biesiady, ugodzony w głowę góralskim ,,obu-szkiem". Stało się to w 1715 roku. Za zabicie herszta i dostarczenie jego zwłok do hrabiowskiego zamku we Fryd-ku (zwłoki zostały publicznie poćwiartowane) Juraszek został ułaskawiony, a nawet obdarowany nie określoną bliżej przez kronikarza posiadłością ziemską. Ponieważ jednak w dalszym ciągu pozostawał w zmowie z członkami dawnej bandy Ondraszka, pod pretekstem odczytania dekretu o łasce cesarskiej oraz wypłacenia dodatkowej nagrody pieniężnej został zwabiony do Cieszyna; tu, pozbawiony broni i aresztowany, a następnie — po krwawej awanturze z urzędnikami więziennymi — postawiony przed sądem miejskim i skazany na śmierć z zastosowaniem kary publicznego łamania kołem. Zwróćmy jeszcze uwagę na „materiał zbójnicki", jakiego dostarczają dwie kroniki parafialne. Pierwsza z nich to wydane w 1858 r. przez Józefa Jerzmanowskiego Roczniki do dziejów Podtatrza i Spiża z lat 1680—1748 Jana i Stanisława Owsińskich, księży z Jazowska, wsi spod Starego Sącza, druga natomiast, odszukana przez S. Szczotkę i wyzyskana przezeń w Materiałach do dziejów zbójnictwa w Żywiecczyźnie 22, nosi tytuł Jahrbuch oder Zusammen-stellung geschichtlicher Thatsachen, welche die Gegend von Oswienczym und Seypusch angehęn; została ona na- 42 Zbójectwo ludowe w świetle materiałów historycznych pisana w 1842 r. przez proboszcza żywieckiego, Niemca, Franciszka Augustina. Jazowskie zapiski kościelne wśród kilku wzmianek o zbójcach góralskich, nawiedzających ziemię sądecką, mieszczą następującą relację o Józefie Baczyńskim, „hetmanie" zbójnickim spod Babiej Góry, z czasem jednej z najbardziej znanych postaci w folklorze spiskim i podtatrzańskim: 1735. ??? eodem anno 3 a Julii, zbuntowawszy się źli ludzie, oliajs zbójcy, naszli w tej farze na Obidzy Wojciecha Ły-sopola, gdzie go strasznie spiekli, że kiszki pomiędzy żebra widać było, a nie wzięli, tylko półtoraków 8, masła, sera etc, lecz na konfesatach więcej powiedzieli. W drugą czyli trzecią noc przyszli w tejże wsi na Krupę zmierzchem; powiązawszy samego i same okrutnie męczyli, nie mogąc nic wymordować; same Krupinę w piec rozpalony kładli dwa razy, aby się przyznała, która im o 6-ciu półtorakach tylko powiedziała, tak dalece zgrzędeczona i spalona była, że czwartego dnia po spowiedzi świętej umarła, a na konfesatach o więcej się przyznali. Lecz że tego roku zaraz pod jesień zachwycono Pana Hetmana z trzema inszymi, którzy długo siedząc w Krakowie na Zamku, Józef Baczyński, gdy go pytano, czemu by z jego przyczyny kobieta spalona umarła, powiedział na inkwizycji: „Ach, bo jej czas przyszedł, bo stara była [...]"». Kronika „proboszczowska" Franciszka Augustina na sześciu stronicach rękopisu przynosi dość rozległą, a przy tym, co najistotniejsze, autentyczną opowieść o życiu i niespełna trzyletniej „harnasiowej" karierze Jerzego Fiedora 24, znanego powszechniej pod przydomkiem Proć-paka vel Kroćpaka, ostatniego — jak to się nieraz określa — „wielkiego" harnasia śląsko-żywieckiego. Oto jak w świetle zapisów ks. Augustina wygląda żywot zbójnicki najgłośniejszego spośród zbójców góralskich Żywiecczyzny: Proćpak mieszkał wraz z ojcem i żoną we wsi Kamesznicy. Trudnił się kłusownictwem. W 1792 r. przypadkowo zastrzelił należącą do dworu jałówkę, którą wziął za zwierzynę. Za przywłaszczenie sobie mięsa i skóry zwierzęcej, nawiasem mówiąc sprzedanej w sąsiednim Śląsku, Proćpak — skoro kradzież się wydała — został areszto- Zapisy kronikarskie 43 wany i osadzony W więzieniu wiśnickim. Po półrocznym odosobnieniu udało mu się zbiec z miejsca odbywanej kary. Wydanie listu gończego nie pozwoliło uciekinierowi powrócić na stałe do domu. Proćpak zamieszkał w lesie kamesznickim, nadal uprawiając kłusownictwo. Po jakimś czasie zetknął się z trzema innymi kłusownikami — byłymi rekrutami w wojsku austriackim, którzy jakby idąc za wskazaniem rubasznej pieśni góralskiej: „Cezaru, cezaru, wielkomozny panie, / Dałeś mi siablicku, nasrałek ci na nie"25, zrezygnowali w pewnym momencie z „honoru" cesarskiego żołnierza. Ponieważ w lasach koło Kamesznicy i Jabłonkowa robiono wyprawy na „nielegalnych myśliwych", kłusownicza czwórka przeniosła się w okolice Babiej Góry. Niedostatek zwierzyny na nowych terenach łowów sprawił, że Proćpak i jego towarzysze zdecydowali się wkroczyć na drogę rozboju. Pierwszy napad zbójnicki na dwóch Słowaków, kupców-domokrąż-ców, zakończył się przelewem krwi. Byli kłusownicy przekształcają się w morderców i rabusiów. Pobieżny rejestr zbójeckich sprawek Proćpaka i jego bandy, która rośnie w międzyczasie, sprowadza się do następujących faktów: zabicia i ograbienia na Kacperkach handlarza płótna oraz jego żony; zabicia i obrabowania z kwoty 1400 zł mieszkańca Rycerki Górnej, a ponadto znęcanie się nad jego żoną; podstępnego zawładnięcia plebanią w Zawoi, upokorzenia oraz obrania z pieniędzy i bielizny tamtejszego księdza; zamordowania i ograbienia Żyda w Trzcianie na Węgrzech; uśmiercenia w Jeleśni w czasie powrotu z Orawy do domu sprzedawcy płócien z Mistka. Już pierwsze zabójstwa i grabieże, dokonane przez członków Proćpa-kowej „bursy", zmobilizowały żywieckie władze państwo-we do walki ze zbójnikami. Wezwane do pomocy miejscowym patrolom, złożonym przeważnie z chłopów, oddziały wojskowe rozlokowały się po wsiach uznanych za gniazda rozbójnickie (Kamesznica, Milówka i in.) i rozpoczęły obławy wśród okolicznych gór i lasów, nierzadko przekraczając tereny Żywiecczyzny. Polowania na zbójców góralskich długo nie przynosiły rezultatów. Pewnej jednak jesiennej niedzieli 1795 roku baca szałasów Szczotki doniósł władzom, iż byli u niego czterej zbrojni, bardzo znużeni ludzie, którzy domagali się pożywienia, a którzy, jego zdaniem, należeli do bandy Proćpaka. Na- 44 Zbójnictwo ludowe w świetle materiałów historycznych tychmiast zorganizowano obławę, w której oprócz dwóch kompanii wojska i grupy leśniczych oraz gajowych wzięli udział chłopi z trzech wiosek. Opisani przez bacę zbójnicy zostali schwytani i odstawieni do Wieprza. Niebawem zawiśli na szubienicach. Wcześniej, podczas przesłuchań, wydali wielu mieszkańców różnych wsi, którzy pozostawali ze zbójcami w luźnych bądź zażyłych stosunkach. Doszło do licznych aresztowań. Ci, którzy widzieli zbójników lub rozmawiali z nimi, a nie donieśli o tym, zostali wychłostani; ci natomiast, którzy ich ochraniali, pili, tańczyli i weselili się z nimi, zostali odesłani do więzienia w Wiśniczu. Tych ostatnich było około czterdziestu. Zbliżała się zima. Jak każda inna, skłaniała ona zbójników do szukania przytułku wśród ludzi. Przy tej sposobności wyłapano większość współtowarzyszy Proćpaka. „Hetman" z Kamesznicy ciągle był jednak nieuchwytny. Wreszcie i jemu nie dopisało szczęście. Gadatliwość kochanki, młodej kamesznickiej wdowy, u której pilnie poszukiwany zbójnik znalazł schronienie, sprawiła, że Proć-pak został ujęty, by wkrótce potem wraz z dziewiętnastoma towarzyszami rozboju zawisnąć na szubienicy. Do schwytania Proćpaka doszło w dość niezwykłych okolicznościach. Jeden z „przysięgłych" kamesznickich użalał się przed kochanką „harnasia" nad niedolą ojca Proćpaka, zakutego w kajdany, i sugerował, że syn mógłby gdzieś z odległości dać znać o sobie, aby nie sądzono, że przebywa we wsi rodzinnej. „Muszę mu o tym powiedzieć" — te słowa paść miały z 2. Po tych słowach bernardyn snuje paralelę między życiem zbójców, a ziemskim bytowaniem Syna Bożego: Chrystus chodził [...] z miejsca do miejsca z swymi uczniami; wy bandami chodzicie [...]. Wytrzymywał po wielekroć słoty, szturmy, zimna i upały [...] i wy też same niewygody i nie-wczasy wytrzymywać często musicie. Chodził bosymi nogami; i wasze obuwie niewiele co czyni różnicy od nóg bosych [...]. Nie miał przy sobie ani złota, ani srebra; zdaje mi się, że i przy was niewiele by go znalazł [...]. Łaknął i pragnął; i wam także głód i pragnienie często daje się we znaki [...]. Zdradził go i wydał Judasz; i was którykolwiek z bandy waszej zdradzi i wyda [...]. Zawisł na krzyżu między dwoma łotrami; i was wkrótce na szubienicy powieszą. Zstąpił do piekieł; i wy tam pójdziecielł. Kazanie kończy zakonnik uwagą, w której strach przed zbójcami walczy o lepsze z próbą nawrócenia grzesznych słuchaczy na drogę cnoty (stąd pewna dworność wypowiedzi): Wstąpił na niebiosa, co tu, moi panowie, wybaczcie, iż was równać z Chrystusem nie mogę; bo was diabli pobiorą, do nieba nie puszczą, jeśli się nie upamiętacie. Co daj, Boże, amen14. W związku z Kazaniem do zbójców Wacława Potockiego, Znakomitym kazaniem [...] autora słowackiego oraz Kazaniem bernardyna do zbójców góralskich Stanisława Utwory Wacława Potockiego 133 Szymańskiego na marginesie podkreślić można, że wymienione utwory — popularne ongiś głównie w środowisku szlacheckim — przeniknęły do folkloru, głównie podtatrzańskiego, wiążąc się w nim w pierwszym rzędzie z osobą Janosika 15. Dowodzą tego zapisy opowieści góralskich dokonane przez Pavla Dobśinskiego i Andrzeja Stopkę16, a ponadto literackie opracowanie niektórych podań o Janosiku (zaczerpniętych — jak można sądzić — z notatek podhalańskich Seweryna Goszczyńskiego 17) pióra Lucjana Siemieńskiego 18. Potocki zbójców góralskich znał z autopsji, Szymański — jak można przypuszczać — wiedział o nich jedynie to, co przekazywała tradycja szlachecka jego czasów. Ich spojrzenie na przyszłych bohaterów chłopskich mieszkańców Podkarpacia dalekie jest od idealizującego spojrzenia ludowego; bliskie natomiast temu, które można by nazwać „historycznym", a więc krytyczne, postponujące „górskich chłopców". Trudno się temu dziwić. W epoce twórcy Ogrodu fraszek mit góralski o „wielkich zbójnikach, co świat równali" jeszcze się nie ukształtował. Potocki siłą rzeczy nie mógł' się z nim zetknąć — abstrahując już od tego, czy chciałby skorzystać z jego zasadniczych motywów; w czasach zaś Szymańskiego, choć mit ten już egzystował, nikogo z literatów, nie wykluczając samego Szymańskiego, nie potrafił zająć — były to bowiem czasy niemal programowej pogardy dla „muzy kmiecej", prawie zupełnej nieznajomości życia i kultury umysłowej ludu góralskiego19. Za pierwszy w piśmiennictwie polskim utwór literacki napisany w duchu twórczości ludowej i zawierający równocześnie motywy zbójnickie uznać należy wiersz Jana Nepomucena Kamińskiego (z zakresu liryki opisowej) zaczynający się od słów: „Ciągną chmury, a śród chmur pragnie deszczu kania". Wymieniony utwór opublikowany został po raz pierwszy 2° w II tomie „Haliczanina" Walentego Chłędowskie-go (Lwów 1830 s. 81—82) i to — rzecz charakterystyczna — nie na osobnej karcie noworocznika, lecz w tekście opowieści o Doboszu Eugeniusza Brockiego, zatytułowanej Opryszki w Karpatach. Powieść z podań gminnych. Gdyby nie następująca wzmianka Kazimierza Władysława Wój- 134 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej cickiego, zawarta w jednym z przypisów do jego rozprawki historyczno- ludoznawczej pt. Huculi: ,,Ł[odzia] E[uge-niusz] B[rocki] z urojonych własnych baśni napisał powieść Opryszki w Karpatach, w której wprowadza na widownię postać Dobosza [...]; cała powieść umieszczona w «Haliczaninie» (t. II) mało warta uwagi, zasługuje jeno na wspomnienie śliczna «pieśń opryszków» przez Jana Nepomucena Kamińskiego napisana, której początek «Ciągną chmury [...]» 21", zajmujący nas w tej chwili utwór uznalibyśmy za wiersz Brockiego — poetycki epizod jego powieściowej ramoty, tym bardziej, że autor Opryszków w Karpatach nie zaznacza nigdzie, iż „ulubiona pieśń góralska" (tak nazywa on dumkę Kamińskiego) jest tekstem literackim opracowanym przez ojca sceny lwowskiej, autora Zabobonu, czyli Krakowiaków i Górali. Rodowodu Pieśni opryszków Kamińskiego nie da się wyprowadzić bezpośrednio z którejś z konkretnych ru-sińskich pieśni ludowych; takiej pieśni nie znają przynajmniej najstarsze zbiory „dum i dumek małorosyj-skich", jakimi są Ukrajiński narodni pisni (1827) Michała Maksymowicza, Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego [...] (1833) Wacława z Oleska-Zaleskiego i Pieśni ludu ruskiego w Galicji (1839—1840) Żegoty Paulego. Wydaje się, iż omawiany utwór stanowi próbę samodzielnego, nieparafrazującego opracowania przez autora tematu opryszkowskiego przy spożytkowaniu jedynie pewnych sytuacji, obrazów oraz środków stylistyczno-językowych, zaczerpniętych z folkloru wschodniokarpackiego, głównie z ruskiej poezji ludowej. Oto przytoczenie charakterystycznych strof: Ciągną chmury, a śród chmur Pragnie deszczu kania; W czarnej puszczy naszych gór Wolna buja łania. Buja łania, buja koń, Hej, opryszki, bijmy w dłoń. Drudzy: Buja łania, buja koń, Hej opryszki, bijmy w dłoń. Utwory J. N. Kamińskiego i E. Brockiego 135 Już rozwinął brodę stryj22, Nabijmy siekierki, Weźmy w mańkut ważny kij, Niech sypie iskierki23. Imię nasze ochrzcił strach, Dadzą grosze pop i Lach! Drudzy: Imię nasze ochrzcił strach, Dadzą grosze pop i Lach! Pierwsza i druga zwrotka Pieśni opryszków pozostają w wyraźnej analogii do takich chociażby zapowiedzi opryszkowania bądź nawoływań do pójścia „na zbój", częstych w pieśniach huculskich o „czarnych chłopcach"; Koby my sia tot buk rozwyw, taj berezy bili, Oj, piszowbym ja w hajdamaki chot na try nedili2i. Popid husti czyhyrnyci yzrodyły ryżky, Zbyrajmo sy, hodni chłopci, chodim u opryszki2S. W ostatniej, piątej strofie wiersza: Niechaj tchórzów straszy kół, Straszy szubienica: Psem opryszek, co by czuł, Gdzie jaka różnica. Chociaż w sidła wpadnie gil, Śmiało dynda kilka chwil [...] — łatwo dopatrzyć się tej samej junackiej, lecz w gruncie rzeczy straceńczej filozofii życiowej, jaka zawarta została w popularnym porzekadle huculskim, wypowiadanym zwykle w konfliktowych bądź wręcz rozpaczliwych sytuacjach: „Czy ja umnu, czy powisnu, raz maty rodyła" 26. Pieśń opryszków J. N. Kamińskiego wyrosła na wstępnej, przedpowstaniowej fali romantycznych zainteresowań ludem i jego kulturą umysłową w środowisku lwowskim. Na tej samej fali — lub, ściślej biorąc, w obrębie jej oddziaływania — pojawił się inny, powstały przed 1830 rokiem utwór literacki o tematyce opryszkowskiej. Jest nim wspomniana wcześniej kilkunastostronicowa po- 136 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej wiastka Eugeniusza Łodzi Brockiego, wydrukowana w drugim tomie „Haliczanina" », pt. Opryszki w Karpatach. Powieść z podań gminnych, zdarzenie około roku 1680, rzecz w sumie niewielkiej wartości artystycznej, lecz interesująca z tego względu, że stanowi pierwszy w literaturze polskiej utwór, poświęcony najsławniejszemu zbójcy huculskiemu, Oleksie Doboszowi. Czy powiastka Brockiego jest rzeczywiście „powieścią z podań gminnych"? — jak sugeruje to podtytuł Opryszków w Karpatach. Zestawienie poszczególnych motywów utworu z treścią podań górali ukraińskich o Doboszu przekonywa dowodnie, że w „powieści" naszego autora znajduje się niewiele pierwiastków rzeczywiście ludowych. Bohater Opryszków w Karpatach, zbójca „o udręczonym sercu", człowiek samotny wśród braci rozbójniczej, nękany wyrzutami sumienia i tęskniący za szczęśliwą, przedopryszkowską młodością, a ponadto trochę bezwolny jako przywódca bandy opryszków i egzaltowany w swej miłości do ukochanej kobiety — prawie w niczym nie przypomina Dobosza z opowieści góralskich: zawsze energicznego i przedsiębiorczego, żądnego „czer-wieńców" i nieskrępowanej wolności, postaci, której obca jest ckliwość, czułostkowość, a nade wszystko pogarda dla uprawianego przez siebie procederu. Również materia fabularna opowieści Brockiego niewiele ma wspólnego z autentycznymi motywami i wątkami Doboszowymi, przewijającymi się w pieśniach górali wschodniokar-packich. Z folkloru huculskiego dadzą się wywieść tylko nieliczne momenty Opryszków w Karpatach. Należą do nich w pierwszym rzędzie, jeśli nie wyłącznie: wzmianka o pewnej staruszce, którą Dobosz wspomagał kiedyś i która stała się jego sojuszniczką, gdy niebezpieczeństwo zawisło nad głową opryszka; oraz dość żywo nakreślona scenka z życia opryszków, wypełniona wiwatami na cześć inicjatora wyprawy zbójnickiej na Bolechów, śpiewem o życiu, czynach i smętnym losie „chłopców-sinogórców" oraz — co dość znamienne dla ideologii społecznej pisarza — wyrzekaniami zbójców-Hucułów na butną szlachtę polską, która „jak bydło ćwiczy" lud sobie poddany i z którą nigdy „prośbą nic [...] człowiek nie wskóra" 28. Utwór Brockiego, obok podtytułu Powieść z podań Utwory J. N, Kąmińskiego i E. Brockiego 137 gminnych, podtytułu — jak wynikałoby to z dotychczasowych uwag — w znacznym stopniu mistyfikacyjnego, zawiera jeszcze dwa inne odautorskie zapiski, poprzedzające zasadniczy tekst opowieści. Pierwszy z tych zapisków: Zdarzenie około roku 1680, ujęty w kształt zdania parantetycznego, oprócz zawartej informacji o czasokresie rozgrywających się w utworze zdarzeń, sugeruje, iż w wypadku Opryszków w Karpatach mamy do czynienia z pracą literacką o tematyce historycznej; drugi natomiast — cytat zaczerpnięty z Mickiewicza: „O myśli, w twej głębi jest hydra pamiątek, co śpi wpośród złych losów i namiętnej burzy", stanowi, jak to się najczęściej dzieje przy okazji wprowadzania motta do utworu, ilustrację zasadniczej idei omawianej powiastki. Umiejscowienie akcji Opryszków w Karpatach w drugiej połowie XVII w., w czasach rzeczywistej lub domniemanej — trudno dziś stwierdzić — wyprawy bliżej nie określonego księcia Lubomirskiego przeciwko oprysz-kom karpackim (nie mogła to być wyprawa przeciw Doboszowi, bo ten działał dopiero w latach trzydziestych i czterdziestych XVIII w.) zdaje się wskazywać na dwa co najmniej momenty: po pierwsze na to, że pisarz nie znał materiałów źródłowych dotyczących najgłośniejszego opryszka huculskiego i strzępy wiedzy historycznej o nim i o ludziach z nim związanych (głównie o postaci Przy-łuskiego29) czerpał z ludowo- szlacheckiej tradycji środowiska galicyjskiego, w którym żył i działał na polu literackim; po drugie na fakt, iż Brocki — mimo widocznych w utworze znamion romansu walterskotowskiego (o czym nieco później) — daleki był od ambicji stworzenia powieści historycznej, chociażby w rodzaju Jana z Tęczyna Niemcewicza, Pojaty Bernatowicza czy Damiana Ruszyca Fryderyka Skarbka, nie mówiąc już o prozie historycznej, nawet tej na wcześniejszej, Józefa Ignacego Kraszewskiego. Wydaje się, że głównym zamiarem autora Opryszków w Karpatach było stworzenie — może na wzór Julii i Adolfa Ludwika Kropińskiego lub w ogóle wzorem sentymentalnych romansów, polskich, niemieckich lub francuskich — opowieści o niezwykłej i tkliwej miłości dwojga kochanków, nierównych wobec siebie zajmowaną pozycją społeczną (on jest odtrąconym przez społeczeństwo opryszkiem, ona córką księdza), opowieści rzu- 138 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskie] conej na tło pewnych wydarzeń z polskiej przeszłości historycznej i przez to mającej charakter jakoby narodowy. „Powieść z podań gminnych" Eugeniusza Brockiego mieści się po części w „roussowskim", a po części w „wer-terowskim" schemacie romansu uczuciowego o zabarwieniu sentymentalnym. Jak w Nowej Heloizie J. J. Rousseau, tak i w Opryszkach [...] występuje motyw pałających do siebie gwałtowną miłością kochanków, należących do różnych sfer społecznych, oraz motyw złego ojca nie zważającego na uczucia swej córki i w efekcie rujnującego szczęście bohaterki oraz szczęście jej ukochanego. Z Cierpieniami młodego Wertera Goethego opowiastka naszego autora wiąże się przede wszystkim poprzez motyw samobójczej śmierci głównego bohatera utworu. Ponadto, jak Werter, Dobosz wie, co znaczy ból istnienia, i — jak kochanek Lotty — dla znalezienia upustu cierpieniom miłosnym szuka samotności. Podobnie jak większość osiemnastowiecznych zachodnich, dziewiętnastowiecznych polskich romansów sentymentalnych, opowieść Brockiego posiada ubogą w wydarzenia akcję. Nie wypadki zewnętrzne bowiem, lecz analiza uczuć bohaterów utworu odgrywa w niej zasadniczą rolę. Z „powieścią czułą" Opryszków w Karpatach łączą ponadto niektóre środki ekspresji językowej. Liczne powtórzenia leksykalne, apostrofy i wykrzyknienia, wkładane zwykle w usta zakochanych i nieszczęśliwych kochanków, powołanych do życia przez Rousseau (Nowa Heloiza), Kropińskiego (Adolf i Julia), Bernatowicza (Nierozsądne śluby) i im podobnych autorów, pojawiają się również w niektóryc-h, szczególnie afektowanych wypowiedziach zbójnickiego bohatera utworu Brockiego. W Opryszkach [...] — obok stosunkowo nielicznych pierwiastków pochodzenia ludowego i dominujących w iutworze motywów znamiennych dla romansu sentymentalnego —? występują ponadto pewne elementy typowe dla powieści sensacyjnej (dość tu zwrócić uwagę na tajemniczą, do końca nie wyświetloną, przedopryszkowską przeszłość Dobosza; niezwykłą intrygę, uknutą przeciw hersztowi zbójców karpackich przez księdza Harasyma; czy też, z epilogu już wzięty, zaskakujący i w pewnym sensie „happyendowy" mariaż Przyłuskiego z Kolmą), a także pomysły właściwe dla niektórych „dram" i „poe- Utwory J. N. Kamińskiego ? E. Brockiego 139 matów zbójeckich" (idzie tu głównie o pełne wewnętrznych sprzeczności potraktowanie postaci Dobosza) oraz rysy powieści walterskotowskiej. Do tych ostatnich momentów zaliczyć trzeba w pierwszym rzędzie zabiegi kompozycyjne, stosowane zwykle przez twórcę Rob Roya: wprowadzenie do powieści tzw. „postaci kierowniczej"30 (jest nią Przyłuski), osoby przez długi czas zagadkowej, będącej rodzajem opiekuna głównego bohatera utworu. Zaliczyć tu też należy wyposażenie każdej z ważniejszych w dziełku Brockiego postaci w jedno tylko, lecz wyraziste i w pełni władające tą postacią, uczucie: Dobosz jest niewolnikiem miłości, Przyłuski — uosobieniem przyjaźni, ks. Harasym — demonem nienawiści i zdrady. Postać Dobosza, wprowadzona po raz pierwszy do literatury polskiej za sprawą Eugeniusza Brockiego, została w niej spopularyzowana dzięki trzem autorom epoki romantycznej: Kazimierzowi Władysławowi Wójcickiemu, autorowi Dobosza. Obrazu historycznego z podań i pieśni ludu31, Karolowi Bołoz-Antoniewiczowi, który napisał Dobosza. Pieśń huculską z gór karpackich w okolicy Mi-kuliczyna32, oraz Augustowi Bielowskiemu, twórcy ballady zatytułowanej krótko i po prostu — Dobosz33. Choć związana z nazwiskiem głośnego opryszka huculskiego, opowieść Wójcickiego została wydana dopiero w 1840 r. (w III tomie Starych gawęd i obrazów), to jednak czas jej powstania przypada na wczesny, galicyjski okres działalności literackiej autora Pieśni ludu Białochrobatów [...], ściśle biorąc — na rok 1834. „Niniejsza powieść o Doboszu jest wiernie osnowana na podaniach ludu [...], którem sam zbierał w miejscach, gdzie same wypadki zaszły" 3i — pisał Wójcicki, podkreślając to, co wymownie zresztą zaznaczył już w samym podtytule Dobosza. Obrazu historycznego [...], że zasadniczym źródłem utworu, podejmującego tematykę oprysz-kowską, jest folklor górali wschodniokarpackich. Czy tak jest rzeczywiście? A może — jak w wypadku Opryszków w Karpatach Brockiego ?— u podstaw omawianego utworu leżą urojone podania ludowe? Odpowiedzi na to pytanie dostarczy wgląd w zawartość treściową powieści K. W. Wójcickiego. 140 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej Utwór, w sumie sześćdziesięciostronicowy, posiadający dziesięć równej wielkości rozdziałów, nie ma charakteru ciągłego; składa się z kilkunastu odrębnych opowia-stek-epizodów, które w niezbyt spójną całość wiąże postać tytułowego bohatera utworu. Pierwszy rozdział Doboszo-wej opowieści „z podań i pieśni ludu", oparty w całej rozciągłości na wstępnych partiach Pamiętników Franciszka Karpińskiego, uprzytamnia historię najścia domu Karpińskich przez groźnego watażkę pokuckiego w momencie narodzin przyszłego twórcy Laury i Filona. Kolejny ustęp utworu wypełnia relacja o napadzie Dobosza i jednego z jego towarzyszy na karawanę kupców ormiańskich, w czasie którego zbójcy zabierają podróżnym trzosy z pieniędzmi, nie wyrządzając im innej krzywdy. Dwa następne rozdziały przynoszą szeroko rozwiniętą relację na temat konfliktu między Rawiczem, szlachcicem spod Bolechowa, a tytułowym bohaterem utworu: Rawicz, który „już nieraz stawiał opór zuchwałemu Doboszowi" ss, w jednej z potyczek z hersztem opryszków huculskich zabija czterech jego towarzyszy i rani kilku innych. Ponieważ Dobosz poprzysięga mu zemstę, szlachcic ma się na baczności; nie zaniedbuje jednak żadnej okazji, aby schwytać wroga i — zgodnie z zapowiedzią — powiesić go przed oknami swego dworu. Kiedy pewnego razu pop z pobliskiej cerkwi donosi mu, że będzie podejmował kolacją Dobosza i trzydziestu członków jego bandy, osacza skrycie zaalarmowanymi żołnierzami oraz własną czeladzią dom duchownego i oczekuje, że opryszki wpadną w zasadzkę. Ci tymczasem, zamiast siedzibę popa, nawiedzają pozbawiony obrony dwór Rawicza. Podpalają go, sycąc w ten sposób pragnienie zemsty swego wodza. Gdy wyprowadzony w pole szlachcic spieszy na ratunek garstce domowników, Dobosz i jego towarzysze przybywają do wylękłego popa, aby spożyć przygotowany dla nich posiłek. Watażka przeprasza gospodarza, że spóźnili się aż o dwie godziny. Kolejne partie utworu Wójcickiego wypełniają: a) dwie scenki z życia bandy Dobosza (odpoczynek przy leśnym ognisku i sobotnia modlitwa z hersztem na czele); b) opis wyglądu wodza „czarnych chłopców" oraz jego stroju i ekwipunku zbójeckiego; c) relacja o zuchwałej wyprawie Dobosza „na przemożny dom Potockich" i opiece roztoczonej nad rannym oprysz- Utwory Kazimierza W. Wójcickiego 141 Idem w chacie Dzwinków w Kosmaczu; d) informacje o nowej wyprawie watażki, tym razem na dworek To-porczyka, szlachcica, który onegdaj bronił siedziby Potockich i szczególnie dał się we znaki Doboszowym opryszkom; e) opowieść o dwóch niemiłych przygodach, jakie przytrafiły się Doboszowi na „zbójnickim szlaku": kiedyś omal nie został upieczony żywcem przez ścigających go żołnierzy, gdy szukał schronienia w dziupli spróchniałego dębu, a ci przypadkowo pod tym dębem rozpalili ognisko; innym razem — w czasie napadu opryszków na Bolechów i walki, jaka tam się wywiązała — został postrzelony przez pewnego szlachcica z „jordanówki" — strzelby zanurzonej w wodzie święconej w dniu św. Jordana. Jeden z ostatnich ustępów „powieści" Wójcickiego (rozdział ósmy) dotyczy miłości Dobosza do żony Stefana Dzwinki, miłości, która go zgubiła. Podczas pijatyki na pytanie Hanki: „Jakaż cię kula zabije? [...], Dobosz wychylił miód podany, a ocierając wąsy odrzekł: Strzelbę trzeba by nabić srebrną kulą, na jej wierzch położyć dziewięć ziaren pszenicy, które by pop poświęcił i odmówił dwanaście ewangelij nad nimi"36. Rozmowę kochanków podsłuchał Stefan i — przekupiony przez „Lacha" — spreparował kulę, o której mówił Dobosz. Ostatni rozdział omawianego utworu przedstawia okoliczności, w jakich zginął watażka czarnohorski. Rozdział ten — podkreśla to sam Wójcicki — „jest wiernym tłumaczeniem pieśni ludu o Doboszu37, tej pieśni, którą w 1833 r. ogłosił Wacław z Oleska w zbiorze Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego38. Z tego, co zostało dotąd powiedziane, wynika, że Dobosz, obraz historyczny [...], jakkolwiek w zasadniczych swych partiach zbudowany z materiału podań huculskich i popularnej na Podkarpaciu wschodnim pieśni balladowej gminnej o Ołeksie, w swej osnowie zawiera również pewne pomysły, zaczerpnięte z tradycji szlacheckiej o Doboszu — z opowieści zebranych wśród mieszkańców dworków pokuckich — w których kręgu obracał się pisarz przez co najmniej dwa lata39, opowieści powielających najczęściej autentyczne wiadomości o groźnym opryszku czarnohorskim i wskutek tego posiadających w znacznej 142 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej mierze wartość unikalnego źródła historycznego i folklorystycznego. Dobosz z opowieści Wójcickiego, choć posiada pewne przymioty opryszkowskiego bohatera pieśni i podań huculskich: jest odważny, przebiegły, okrutny wobec tych, którzy ośmielili się przeciw niemu wystąpić; choć autor zwraca uwagę na jego bliskie kontakty z mieszkańcami chat wiejskich; choć wzmiankuje o tajemniczej sile strzegącej jego życia i pozwala mu nieraz w zapasach ze szlachtą lub żołnierzami brać nad nimi górę — bliższy jest w gruncie rzeczy postaci wyłaniającej się z dokumentów źródłowych o osiemnastowiecznym opryszku, postrachu kupców i szlachty pokuckiej, niż postaci sławionej w zbójnickim folklorze ludu ruskiego. Charakterystyczne jest przy tym, że pisarz nie uczynił Dobosza pozytywnym bohaterem swego utworu. Z zasłyszanych opowieści o zbójcy spod Czarnohory Wójcicki wydobywa głównie momenty dyskredytujące opryszka; mimochodem natomiast — i jakby niechętnie — wzmiankuje o tych szczegółach z podaniowej biografii Dobosza, które budzą dlań uznanie. Jego sympatia niemal zawsze jest po stronie napastowanych przez watażkę pokuckiego. Utarczki opryszków huculskich z mieszkańcami dworów szlacheckich i miasteczek podgórskich są dla twórcy Starych gawęd i obrazów aktami zwykłego rozboju, dziełem, które najsprawiedliwiej wynagradza kula lub stryczek. Dobosz. Obraz historyczny z podań i pieśni ludu nie stanowi utworu ambitniejszego pod względem literackim. Opowieść tę, bez większej krzywdy dla jej autora, można nazwać prostym połączeniem przekazów zaczerpniętych z różnych źródeł: Pamiętników Karpińskiego, folkloru huculskiego i opowieści z dworków szlacheckich na Pokuciu, które aiutor bądź tylko powtarza za swoimi informatorami, nadając im własny kształt stylistyczny, bądź też — co zdarza się częściej — rozwija, przekształca i uzupełnia własnymi pomysłami. Oprócz Dobosza. Obrazu historycznego z podań i pieśni ludu Kazimierz Władysław Wójcicki napisał jeszcze jeden „obraz" z życia opryszków huculskich. Jest nim, podobnie jak utwór przed chwilą zaprezentowany, oparta na przekazach ustnych mieszkańców Pokucia (niekoniecznie tylko chłopskich) zbeletryzowana opowieść o śmierci Utwory Kazimierza W. Wójcickiego 143 „ostatniego — w zapewnieniach pisarza — wodza opryszków w Karpatach" 40. Miał nim być Głonka, „śmiały [...], siły olbrzymiej" zbójca, który „łamał szyny żelazne i podkowy, rwał powrozy" i który tak długo przyprawiał o niespokojny sen szlachtę polską z pogranicza Galicji i Wołoszczyzny, dopóki nie został podstępnie uśmiercony przez dwóch hajduków podających się za uciekinierów z dworu szlacheckiego — za sprawą niejakiego Sieciecha, właściciela „jednej z wiosek większych w Karpatach" i słynnego w okolicy pogromcy band opryszkowskich. Opowieść Wójcickiego o Głonce (postaci nie utrwalonej pod tym nazwiskiem w żadnym ze znanych źródeł historycznych bądź przekazów ludowych) żywo przypomina relację o skrytobójczym mordzie, dokonanym na nie znanym bliżej herszcie opryszków wschodniokarpackich przez rzekomych uciekinierów spod knuta szlacheckiego, poszukujących jakoby zemsty na okrutnym panu w szeregach zbójeckich, relację odnotowaną przez Seweryna Goszczyńskiego w Dzienniku podróży do Tatrów i nazwaną tam „powieścią prawdziwą" z wydarzeń współczesnych. Zbieżność między zapisem Goszczyńskiego i opowieścią Wójcickiego o Głonce dowodzi albo faktu, że autor Starych gawęd [...], tak jak Siemieński, korzystał ze „zbójnickich notatek" Goszczyńskiego (w latach 1833—?8?4 obaj pisarze stykali się i współpracowali z sobą na literackim bruku Lwowa), albo też —- co jest raczej praw-dopodobniejsze — iż Wójcicki zetknął się z tymi samymi, co Goszczyński, przekazami ustnymi o rzeczywistych zdarzeniach rozgrywających się w „ojczyźnie Hucułów" i opracował je niezależnie od relacji poety-belwederczyka. Wójcickiemu, sięgającemu po opowieść o Głonce — opowieść w gruncie rzeczy literacką, choć momentami przybierającą postać pracy naukowej (historycznej) •—_ chodziło, podobnie zresztą jak w przypadku Dobosza. Obrazu historycznego [...] o uchronienie przed zapomnieniem tradycyjnych podań o opryszkach karpackich, które — jak twierdził — [...] jeszcze są świeże, [lecz] niedługo, bo czas prędko uchodzi, a będą starsze w lata, wiele z nich przebrzmi bez pamięci, a sama nazwa tych synów skał i śniegów, mieszkańców 144 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej lasów bukowych i ciemnych świerków, przepłynie z tej ziemi po falach Prutu i zaledwo może w jakim słowniku zachowana zostanie 41. Lata trzydzieste XIX w., obok prozatorskich utworów K, W. Wójcickiego, przyniosły literaturze polskiej cztery balladowe dziełka poetyckie, w których uwzględniona została tematyka opryszkowska. Są nimi: Dobosz, Pieśń huculska z gór karpackich w okolicy Mikuliczyna (1837) Karola Antoniewicza, żołnierza z korpusu Dwernickiego w czasie powstania listopadowego, poety z kręgu „Słowianina", sentynientalno-romantycznego piewcy ziemi nadpruckiej i jej mieszkańców w latach 1825—183942, Roman. Powieść huculska (1839)43, tego samego autora, oraz Dobosz (1838) Augusta Bielowskiego i Trzy kukułki (1838)44 Lucjana Siemieńskiego — utwory dwóch poe-tów-przyjaciół, miłośników i znawców ukraińskiej poezji ludowej, wydawców „Ziewonii" i czołowych organizatorów życia kulturalno-literackiego w środowisku lwowskim po wydarzeniach 1831 r. (w których zresztą, podobnie jak Antoniewicz, uczestniczyli z bronią w ręku). U źródeł ballad Doboszowych Antoniewicza i Bielowskiego leży znana głównie z zapisów Wacława Zaleskiego, Kazimierza Władysława Wójcickiego i Jakova Hołować-kiego45 duma ludowa o „wielkim" opryszku huculskim spod Czarnohory, który to przekaz August Bielowski określił jako rzecz „może najbardziej lubioną i rozpowszechnioną w naszym kraju" (tzn. na terenie Galicji)48. Choć w Doboszu. Pieśni huculskiej [...] Karola Antoniewicza i w Doboszu Augusta Bielowskiego występuje szereg momentów w pełni zbieżnych z pierwowzorem ludowym; choć utwory te mają ten sam układ wydarzeń fabularnych, co autentyczna pieśń huculska (po wezwaniu towarzyszy do udziału w wyprawie opryszkowskiej watah nawiedza dom kochanki, nieprzychylnie przez nią przyjęty, przemocą próbuje wtargnąć do jej chaty, zostaje śmiertelnie zraniony, przed zgonem wydaje swoim „chłopcom" ostatnie polecenia); choć wreszcie z dumą o zbójcy ludowym dzielą miarę wierszową (zawierającą ośmiozgłoskowe szeregi wersowe o wyraźnie zrytmizowa-nym trocheicznym toku i parzystych rymach), są one czymś więcej niż zwykłym przekładem na język polski Utwory K. Antoniewicza i A. Bielowskiego 145 ukraińskiej pieśni ludowej o bohaterze wschodniokarpac-kich połonin; stanowią parafrazę literacką tej pieśni. Nie upraszczając zbytnio sprawy, można mówić o dwóch sposobach parafrazowania twórczości ludowej, zwłaszcza „poezji gminnej", w czasach romantycznego kultu dla tworów folkloru literackiego. Pierwszy z nich, zaprezentowany już u zarania epoki Mickiewicza przez Lacha Szyrmę47, polegał na upiększaniu i „zaokrąglaniu" oryginalnych utworów ludowych, usuwaniu z nich wszelkich „nieokrzesanych gminności" **, drugi natomiast — a ten najlepiej bodaj reprezentują Mickiewiczowskie Lilie — zasadza się na postulacie terminowania w szkole ludowego autentyku49 i prowadzi w rezultacie do świadomego i celowego zachowywania w utworach artystycznych różnorodnych elementów treściowo- formalnych, zaczerpniętych z literatury ludowej. Do pierwszej kategorii literackiego przyswajania pieśni ludowej zbliżony jest Dobosz Antoniewicza, drugą natomiast odmianę reprezentuje Doboszowa ballada Bielowskiego. Antoniewicz wypieścił, wysubtelnił swoją Pieśń huculską [...], usunął z niej jędrne, niekiedy wręcz rubaszne słownictwo pierwowzoru („Pusty, suko, wraz do chaty!..."), zastępując je własną, przesłodzoną tkliwymi epitetami frazeologią (np. „Ksenio piękna i wesoła, wyjdź z tej chaty, Dobosz woła [...]"; „O wy, wierni mi Huculi [...], na tej kuli, co w mym łonie [...] ostrym śmierci ogniem płonie, przysięgnijcie mścić śmierć moją"); utwór swój uczynił bezideową wierszowaną opowieścią o „pięknym Doboszu", jego wiernej drużynie huculskiej, schadzce miłosnej opryszka z bogdanką, mieszkającą „tam nad skałą, tam nad wodą" i śmierci tegoż od „poświęconej kuli", posłanej z ukrycia przez Stefana Dzwinkę; opowieścią zbudowaną wprawdzie z elementów ludowych, lecz utrzymaną niemal w całości w konwencji sentymentalnej. Powinowactwo z poezją „sielską" najbardziej widoczne jest w tej partii utworu Antoniewicza, w której pisarz słowami włożonymi w usta Kseni roztacza obraz „pastuszego" życia opryszka huculskiego: „Idź, Doboszu, idź do domu, [...] wracaj nazad do twej trzody, [...] graj na trąbie, splataj kwiaty...", a także w tym fragmencie całości, gdy umierający Dobosz wyraża pragnienie, aby 10 — Byli chłopcy, byli... 146 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej towarzysze odnieśli go tam, „gdzie się zimne źródło pieni [...], rosą wonną skini się trawa", i złożyli jego zwłoki w cieniu jawora. Bohater utworu, o którym mowa, pozbawiony jest zasadniczych znamion zbójeckiego bohatera ludowego; nie ma w sobie nic z władczego watażki, groźnego i mocarnego junaka, zaborczego i popędliwego kochanka, jakim jest jego prototyp z dumy huculskiej. Dobosz Antoniewicza „cichym głosem" wabi ku sobie kochankę, polecenia, które wydaje towarzyszom, brzmią w jego ustach bardziej jak prośba niż rozkaz, stoi „wsparty na siekierce" w momencie, gdy jego kompani szturmują drzwi chaty Dzwinków. Krótko mówiąc, jako opry-szek huculski jest postacią z gruntu nieprzekonującą, artystycznie chybioną. W przeciwieństwie do Dobosza. Pieśni huculskie [...], bezideowego obrazka sentymentalnego, osnutego na opry-szkowskiej pieśni góralskiej, Dobosz Augusta Bielow-skiego stanowi przykład twórczej, w pełni udanej przeróbki literackiej autentyku ludowego, będącej w pierwszej, zasadniczej swej części romantycznym „romansem" awanturniczym, w drugiej zaś, wyrażającej ideę całości — tworem artystycznym z dobitnie zaznaczonymi radykalnymi akcentami społecznymi, przypominającymi tony znane z Muzyki wojskowej i Marszu w przyszłość — wierszy Seweryna Goszczyńskiego i Ryszarda Berwińskie-go, mniej więcej współczesnych omawianemu tekstowi. Ballada Bielowskiego niemal w całości zachowuje kanon kompozycyjny pierwowzoru pieśniowego. Wskazuje na to zresztą sam poeta, pisząc: „Układ i miara tej dumki wzięte całkowicie z pieśni ludu [...]"s0. Zajmujący nas utwór, podobnie jak pieśń ludowa będąca jego pierwowzorem, odznacza się zwartą, skondensowaną narracją oraz stosunkowo rozbudowanymi w obrębie tej narracji wypowiedziami dialogowymi postaci literackich — wypowiedziami pełnymi aluzji i niedomówień, decydującymi o jej dramatycznym charakterze. Ballada zawiera świetnie zarysowaną sylwetkę bohatera tytułowego. „Hajdamackiej wódca młodzi" został przedstawiony przez Bielowskiego w wymiarach heroicznych. Gdy mówi, „łoskot wstrząsa połoniną". Jest despotyczny, nie znosi sprzeciwu, od towarzyszy domaga się ufności bez zastrzeżeń. Ponadto syci ich nadzieją wolnego życia. Jako Utwory K. Antoniewicza i A. Bielowskiego 147 kochanek jest czuły, namiętny i niecierpliwy; do bogdanki biegnie „w noc i tucze", gwałtownie żąda od niej uścisków i rozkoszy miłosnych. Zraniony i zdany na niechybną śmierć, pragnie uniknąć rąk wrogów a ponadto — na zawsze pozostać w pamięci potomnych jako postrach „wrażych synów". Finałowy, przesycony metaforyką, fragment, jaki wieńczy utwór Bielowskiego (nie mający zresztą swego odpowiednika w pieśni ludowej) zawiera dwa istotne momenty natury ideowej: odautorską aprobatę „czerniawy ludowej" - walki ludu czarnohorskiego, uważanego przez poetę za cząstkę ludu polskiego z przemocą społeczną bądź społeczno-narodową 0raz ut'rzymaną w duchu ludowego marzenia o lepszym bycie socjalnym wizję swobodnego, niczym nie skrępowanego życia ludzkiego w wolnym i szczęśliwym świecie, określanym przez poetę jako „gospoda jasna, piękna i przejrzysta" gdzie „niekiełznany wiatr [...] śwista" i „nieścigniony pt'ak f.,.j Dobosz Augusta Bielowskiego — ballada literacka nawiązująca do ludowego widzenia i ludowej oceny rzeczywistości społecznej, utwór wykazujący wyraźne zaangażowanie twórcy po strome postępu i rewolucji — należy niewątpliwie do wybitniejszych osiągnięc literackich romantycznej literatury polskiej na gruncie galicyjskim, a z całą pewnością jest jednym z najcenniejszych okazów piśmiennictwa polskiego o wątkach i motywach zbójnickich, efektem pracy twórczej godnym stanąć w jednym rzędzie z takimi utworami o omawianej tematyce jak: Sobótka Seweryna Goszczyńskiego, Karpaccy górale Józefa Korzeniowskiego, Na umarcie Stanisława Witkiewicza czy nawet z najbardziej głośnymi dziełami Jana Kasprowicza i Kazimierza Tetmajera. Kolejny ustęp niniejszego rozdziału poświęćmy Romanowi. Powieści huculskiej Antoniewicza i dumce Lucjana Siemieńskiego zatytułowanej Trzy kukułki ~ utworom będącym, podobnie jak ballady dotąd charakteryzowane parafrazami pieśni ludowych. *?• W drugim tomie „Słowianina", w którym Antoniewicz po raz pierwszy ogłosił swego Romana [,ą Kazimierz Józef Turowski, jeden z galicyjskich miłośników folkloru ruskiego, późniejszy wydawca „Biblioteki Polskiej" opu- 148 Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej blikował trzy Dumy o zbójcach na pograniczu Pol-ski i Węgier^, a wśród nich pieśń o Romanie, śpiewającym opryszku, którego pan rozkazał schwytać i przywieść przed siebie, a który — zraniony przez uczestników zorganizowanej przeciw niemu obławy — krwawi teraz w połoninach. Jakby kontynuację tej dumy znajdujemy w Pieśniach ludu ruskiego w Galicji Żegoty Pau-lego. Jest nią poetycka opowieść o Romanie-opryszku 52 złożona z czterech dziesięciowersowych cząstek, z których każda na wstępie informuje, że: Popid syny tuman Rozboliw sie biły Roman Zberajuczy sywyj towar [...] Zbójca zwraca się kolejno do bliskich sobie osób: ojca, matki, brata i ukochanej, prosząc ich o wodę kryniczną, która mogłaby mu ulżyć w boleściach. Rodzice i brat nie spełniają prośby Romana, tłumacząc się pilnymi zajęciami w polu. Tylko: „myłeńka pospiszyła, medu, wincia natoczyła". Zestawienie pieśni huculskiej o Romanie53 z utworem balladowym Antoniewicza o tej samej postaci wskazuje, iż Roman. Powieść huculska jest na poły przeróbką ludowego pierwowzoru, a na poły utworem oryginalnym — rezultatem własnej inwencji pisarza. Autor wprowadził do swego utworu główne postaci z autentyku ludowego: rannego młodziana, co wcześniej zbierał „towar siwy" (srebro), a teraz oczekuje współczucia i pomocy ze strony osób najbliższych z rodziny — egoistycznych, niezdolnych ani pomóc, ani współczuć umierającemu synowi, oraz prawdziwie czułą, bezinteresowną kochankę junaka; zachował w balladzie — właściwą pierwowzorowi ukraińskiemu — przewagę elementów dialogowych nad opisowymi, a ponadto utrzymał w zasadniczych partiach utworu — znamienną dla parafrazowej dumy — ośmiosylabiczną miarę wiersza ze średniówką po czwartej zgłosce. Antoniewicz wzbogacił swoją Powieść huculską szeregiem samodzielnych, szeroko rozbudowanych wstawek literackich. Należą do nich w pierwszym rzędzie trzy monologowe wypowiedzi tytułowego bohatera ballady, Utwory Lucjana Siemieńskiego 149 z którymi zwraca się do czuwających przy nim Hucułćbiu-sułów, oraz trzy niezwykle sugestywne pieśni liryczne, śpaąa śpiewane przez towarzyszy dogorywającego na połoninie ztxfs zbójnika, sławiące obok piękna karpackiego krajobrazu r»i a rozkosze ludzkiego bytowania wśród gór. Mimo pewnej stylizacji na modłę poezji „czułej", -w ,'*', widocznej szczególnie w końcowym ustępie Romana [...] [..."...] — w scenie pożegnania umierającego watażki z ??????????«chana i skupionymi przy nim Hucułami, utwór Antoniewi- iwewicza nie zatracił w zupełności realistycznych znamion swewa swego ludowego pierwowzoru, zarówno w zakresie tematyki, - ,????, jak i techniki artystycznej — komponowania obrazów liii \j literackich, dialogów, stosowania powtórzeń itp. Dzięki tex9t _ temu Romana [...] można uznać za jedną z bardziej udan;v!nslanych parafraz ruskich pieśni ludowych w dorobku poetów p«q ww polskich okresu romantyzmu, za parafrazę dorównującą xxxi g:ą najlepszym przeróbkom wspomnianych pieśni, jakie wys gifvwyszły spod pióra Bohdana Zaleskiego, Augusta BielowskioMa-wskiego i Lucjana Siemieńskiego. Wśród tłumaczeń i parafraz ruskich pieśni ludowy-^wcowych, które dominują w Dumkach Siemieńskiego, Trzy kuki*s$iszvkulki zajmują miejsce bodaj najwybitniejsze. Ich źródłem ???? jest urocza pieśń liryczna o sokole — wdowim synu, opłajsiąocplaki-wanym po tragicznej śmierci junaka przez trzy kobi&eidoobiety--„zazuleńki": matkę, siostrę i narzeczoną. Pieśń ta odnotowana została — w wersjach ????? niemal identycznych — przez dwóch zbieraczy-folklorystów: Jsl :w: Jana Wagilewicza 5* i Żegotę Paulego55. Podobnie jak ludowa śpiewka ukraińska, dumka lii fi*sa literacka Siemieńskiego składa się z dwóch zasadnicz^sDtfcniczych części. Pierwsza z nich przynosi obraz „tuczy" — obła_6icfo obławy ludzkiej na „sokoła"-opryszka i jego śmierci pod „zielobtei ,zieloną sosną", druga natomiast zawiera obraz przylotu trz«stf tnech kukułek („zazul") — kobiet, z których jedna (matka) sisis fca) s'ada przy głowie, druga (siostra) przy nogach, a trzecia (:) fIC5ia (na-rzeczona) przy sercu zabitego junaka. Pierwsza część utworu Siemieńskiego stanowi svz '^' sw°" bodną parafrazę paralelnej partii pierwowzoru ludow^^0 =. *'e^0-Z pieśni gminnej przejął w niej pisarz dosłownie ty ?? niezwykłą śmierć- ??*?«, ™f„ • - W lesie> ™ajduje z Tereską w komrltacHn^ t °ndras2ek bi^ze ślub Prażmy; \7^7???????§° ???2 *?6^™ ???? szka, z^ta e skalny 5"????Jf^- ^ady Jura~ staje w obronie chłopki SE' WięaeÓ raz jes2cze wanej przez parsk ob ? panf C2yznianeJ- niewinnie kato- draszka w Lo walet o ' ?^? Jan°Sik' S0Jusznik On-nie kochlnfk hr^binv M.Ct tPSką SPraWQ" (a równocześ-zbójnika śląskiego g/y S fm' ^ ?™^' opu«cza s . guy naa mm zawisło nieszczęście. w o^ko^ny^w^lSt^f 4^ LUdWik Br02ek ?? W 1950 r- szklcu krytycznym pt. On- - Byli chłopcy, byli... 258 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej drasciana uskarżał się, iż mimo rozwielmożnienia się w piśmiennictwie cieszyńskim zbójnickiego wątku Ondraszka zabrakło w nim dzieła na miarę poważniejszą. Utwór taki pojawił się w 1953 r. Jest nim Ondraszek Gustawa Morcinka 27. W licznych wypowiedziach na temat swojej powieści Morcinek zawsze podkreślał, że na powstanie utworu zasadniczy wpływ wywarła legenda ludowa o „śląskim Janosiku". Jak wyznaje pisarz, legenda ta urzekła go już w dzieciństwie, rosła wraz z nim, ulegała przekształceniom pod wpływem doświadczeń życiowych; w latach chłopięcych pociągały go przede wszystkim elementy baśniowe historii Ondraszka, później w okresie „durzenia się we wszystkich napotykanych dziewczynach" (słowa autora) — romantyczne przygody miłosne junaka, jeszcze później — awantury i wyczyny zbójnickie herosa ludowego, na koniec wreszcie społeczna wymowa jego działalności i losów. Poddanie się czarowi legendy ludowej o Ondraszku nie było jedyną przyczyną napisania przez Morcinka omawianej powieści. Twórcą Ondraszka powodowało ponadto pragnienie, aby śląski wątek zbójecki, podejmowany przez tylu pisarzy i jak dotąd nie wprowadzony przez nikogo do literatury ogólnonarodowej (próba Zofii Kossak w tym zakresie wobec fragmentaryczności Historii Ondraszka [...] zakończyła się również tylko częściowym powodzeniem) stał się wreszcie artystyczną własnością ogółu i rozpowszechnił się tak, jak spopularyzowany przez Tetmajera wątek tatrzańskiego Janosika. Świadczy o tym nie tylko wypowiedź autora zawarta w Słowie do publikowanego w wydaniu książkowym Ondraszka, ale przede wszystkim wymowa samej powieści — jej bogata treść i interesujące wartości literackie. Ondraszek jest powieścią, która najdłużej powstawała ze wszystkich utworów w dorobku pisarskim Morcinka, powieścią, w którą pisarz włożył najwięcej wysiłku twórczego. W 1928 ?., u progu swej działalności literackiej, napisał Morcinek niewielkie opowiadanie pt. O zbójniku śląskim Ondraszku28. Opowiadanie to można uznać za próbny szkic do projektowanego już wówczas eposu o zbójniku z Janowic. W 1929 r. powstają Ondraszkowe ostatki — według pierwotnej koncepcji pisarza finał nie rozpoczętej jeszcze powieści. Pierwszy rozdział Ondraszka przynosi Gustaw Morcinek 259 dopiero rok 1932. Rozdział ten o charakterystycznym tytule Inkluz wydrukowany został w „Zaraniu Śląskim"» Na kartach tego samego pisma w latach 1933—1935 ukazuje się pięć dalszych rozdziałów omawianego utworu30. Pracę nad powieścią — zapowiadającą się bardzo obszernie — trochę niespodziewanie przerwał pisarz w roku 1935. Co w tej sprawie mówi sam Morcinek? Nie bardzo jeszcze biegły w rzemiośle pisarskim, nie umiałem sobie poradzić ze zbyt obfitym materiałem, tym bardziej, że ów materiał tkwił w starych szpargałach archiwalnych, strzeżonych zazdrośnie przez niemieckich lub czeskich woźnych. Dotarłem przeto samopas do rozdziału, w którym Ondraszek po wielu perypetiach dostaje się na zamek hrabiego Prażmy, gdzie stał się hajdukiem grefiny Lizetty. I na tym skończyłem... nie wiedziałem, jak żyła ówczesna arystokracja śląska [...]«. Z zacytowanych słów, obok może kilku innych wniosków, wynika jeden dość oczywisty i istotny: Morcinek w pewnym momencie dlatego przestał pisać powieść o zbójniku beskidzkim, ponieważ zrozumiał, że aby podołać ambitnemu zadaniu wprowadzenia Ondraszka do literatury narodowej, nie wystarczy śladem Zanibala lub Fier-li — ograniczyć się tylko do opowieściowego, choćby nawet poszerzonego i literacko pogłębionego, opracowania mitu śląskiego o zbójniku z Janowic, ale trzeba stworzyć coś więcej. Trzeba w oparciu o podaniowy wątek dziejów bohatera ludu śląskiego napisać dzieło historyczne, dające bogatą wiedzę o czasach i ludziach tej epoki, w której żył Ondraszek. Na zrealizowanie zaś tego zamiaru nie stać było wówczas twórcy ze względów wskazanych w zacytowanej wypowiedzi autora. Do zaniechanej w 1935 r. powieści o Ondraszku powrócił Morcinek po kilkunastu latach — około początków 1950 roku. Pracę wokół powtórnie podjętego tematu rozpoczął pisarz od przeprowadzenia gruntownych studiów nad „obrazem człowieka na Śląsku w wieku XVII i XVIII" (słowa autora). Odkrył wówczas, niedostępne mu kiedyś, materiały: polskie, czeskie i niemieckie, przewertował je sumiennie, aby — jak sam stwierdza — „wiernie przedstawić stosunki społeczne, kulturalne i obyczajowe na 260 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej Śląsku w owym okresie, a przede wszystkim wydobyć z zapomnienia śląskie ruchy chłopskie i ukazać wpływ buntu Chmielnickiego, Kostki Napierskiego, marszałka chłopskiego Stanisława Łętowskiego i słowackiego Kaspra Piki na śląskie masy chłopskie" 32. W skład Ondraszka, ukończonego ostatecznie w początkach 1952 ?., obok piętnastu nowych rozdziałów weszło — po zastosowaniu pewnych, stosunkowo drobnych zmian i uzupełnień — sześć rozdziałów powieści ogłoszonych w latach 1932—1935 w „Zaraniu Śląskim", a także, po wprowadzeniu podobnych zmian w stosunku do pierwowzoru, drukowana w zbiorze Chleb na kamieniu — nowela Burmistrzanka Gryzelda. Głównym wątkiem powieści Gustawa Morcinka o rozbójniku śląskim jest historia życia Ondraszka Szebesty, który pod wpływem szeregu doświadczeń życiowych i za przyczyną pewnych osób, jakie stanęły na drodze jego życia, dorósł do roli wodza chłopskiej rebelii, złamanej w zarodku na skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Powieściowe dzieje Morcinkowego Ondraszka można podzielić na trzy etapy. Pierwszy z nich obejmuje dzieciństwo i wczesną młodość bohatera (rozdz. I—VTII), drugi przypada na lata jego dojrzewania do roli mściciela krzywd ludu (rozdz. IX—XVIII), trzeci zaś okres w historii życia Ondraszka to czasy jego działalności jako rewolucyjnego przywódcy mas ludowych w buncie społecznym (rozdz. XIX—XXI) 33. Gustaw Morcinek nie pierwszy wprawdzie w pisarstwie polskim uczynił zbójnika z Janowic przywódcą społecznego protestu chłopów przeciw pańszczyźnianej krzywdzie (zrobili to wcześniej przede wszystkim Józef Zaleski i Adolf Fierła — powieściowi poprzednicy autora Serca za tamą), jest jednak jedynym, jak dotąd, twórcą, który, kreując na rewolucyjnego obrońcę ludu syna wolnego i bogatego chłopa morawskiego, a więc człowieka nie żyjącego w nędzy i pańszczyźnianym poniżeniu, a więc, praktycznie biorąc, nie zainteresowanego w podejmowaniu walki z krzywdą społeczną, postąpił zgodnie z prawdą psychologiczną. Nie zrezygnował z najsłuszniejszego w takim wypadku rozwiązania: z ukazania jego długiego i niełatwego dorastania do roli wyznaczonej mu w końcowym etapie życia. Gustaw Morcinek 261 Ondraszek Morcinka, mimo że rysunek postaci w kilku szczegółach dotyczących jej życia zgodny jest z wiedzą historyczną, niewiele ma wspólnego z Ondraszkiem historycznym. Historycznemu Ondraszkowi — jak dowodzą źródła — nie śniło się nawet zabiegać wokół sprawy uciśnionego ludu śląskiego, a tym bardziej marzyć o wodzostwie w zakrojonym na szeroką skalę powstaniu chłopów góralskich. Zgoła inaczej, jak wiemy, ma się rzecz z jego powieściowym imiennikiem, aikształtowanym przez pióro pisarza. Bohatera Morcinka nie można też utożsamiać z centralną postacią Ondraszkowych opowieści ludowych. Choć autor wyposażył zbójnika w większość cech zaczerpniętych z folkloru góralskiego i obdarzył go awanturniczym, z pewną domieszką romantyzmu żywotem, to jednak nie przydał mu najistotniejszej dla bohatera ludowego właściwości — niezwykłej mocy i nadprzyrodzonych zdolności. Nie zrobił tego, choć „dziw" wprowadził pełną garścią do swojej powieści. Kim jest wobec tego czołowa postać zajmującego nas utworu? Wydaje się, że bohaterem, który chociaż został wyposażony w liczne przymioty herosa ludowego (m. in. w cechę siły, niezwykłej zręczności i odwagi, uroku osobistego, zapalczywości, lekkomyślności itp.), jest przede wszystkim buntowniczym przywódcą ludzi z nizin społecznych, przypominającym — w myśl założeń pisarza zresztą — Kostkę Napierskiego, Bohdana Chmielnickiego i Kaspra Pikę; przywódcę, który zmierza do obalenia niesprawiedliwych norm współżycia między ludźmi poszczególnych klas społecznych. Buntowniczym przywódcą uciskanych mas ludowych Ondraszek Morcinka stał się nie tylko pod wpływem doznanych krzywd osobistych i obserwacji ciężkiego losu „pańszczyźniaków", „gwarków" i górali, lecz głównie za sprawą kilku osób, z którymi zetknęło go życie. Do grona ich należą w pierwszym rzędzie: plebejski pater Foldyn, główny inspirator walki bohatera z krzywdą społeczną, człowiek szlachetny, mądry, głęboko odczuwający krzywdę ludzi z nizin społecznych, według określenia samego autora, „podobny trochę do Staszica lub Kołłątaja" 34, dalej — pochodzący z biedoty pańszczyźnianej Braciszek, wypędek klasztorny, mądrala i spryciarz, a przy tym doradca i dobry duch zbójnickiego wodza; następnie „gadający przysło- 262 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej wiami" Pindur, chłop spod Frydka, agitator na rzecz walki z przemocą społeczną, przy końcu Ondraszkowej epopei podniesiony przez Morcinka niemal do roli marszałka chłopskiego — odpowiednika Tetmajerowskiego rewolucjonisty podhalańskiego, Stanisława Łętowskiego; wreszcie syn przed chwilą wymienionego — Szczęsny Łętowski, tajemniczy mistyk i prorok, postać, która — jak podkreśla Zdzisław Hierowski — „już trzyletniego Ondraszka predestynuje do przyjęcia «hetmańskiej iścizny»... powtarza swoją wróżbę w siedem lat później, a w końcu, tuż przed wybuchem planowanego powstania, pasuje go na hetmana chłopskiego poruszenia" 35. Na marginesie warto zauważyć, że Szczęsny Łętowski w powieści Morcinka, jeden ze sprawców decyzji Ondraszka porwania za sobą ludu, to nade wszystko postać łącząca bunt Ondraszka z buntem Kostki Napierskie-go. Pomysł powiązania zrywu zbójnika z Janowic z powstaniem Napierskiego jest jednym z ciekawszych pomysłów utworu Morcinka, pomysłem sugerującym związek ruchów społeczno-wyzwoleńczych na Podhalu z podobnymi ruchami na podgórzu śląskim. Oprócz ks. Foldyna, Braciszka, Pindura i Łętowskiego w procesie społecznego dojrzewania Ondraszka pewną rolę odegrali ponadto: socjusz Ruziczka i „gworek" Moroń — towarzysze włóczęgi po świecie głównego bohatera, a następnie członkowie jego zbójnickiej drużyny. Powieść Morcinka o zbójniku śląskim, utwór zespalający bogatą wiedzę historyczną autora o życiu ludzi w czasach Ondraszka z niemniej rozległą wiedzą ludową o bohaterze Beskidów, należy uznać za dzieło przerastające — tak pod względem ideowo-poznawczym, jak i literackim — to wszystko, co kiedykolwiek powstało w naszym piśmiennictwie na temat czołowego zbójcy góralskiego z pogranicza Śląska i Moraw, samego zaś Morcinka — potraktować jako pierwszego z pisarzy, któremu bodaj w pełni powiodło się zadanie wprowadzenia wątku Ondraszkowego do literatury ogólnonarodowej. Ondraszek Gustawa Morcinka jest nie tylko najwybitniejszym utworem w całej polskiej literaturze ondraszkowej, jest on równocześnie chyba bez przesady najbardziej dojrzałym dziełem w całej twórczości tego pisarza, dziełem przerastającym i Wyrąbany chodnik, i Pokład Joanny, Gustaw Morcinek 263 utwory uznawane przez krytyków literackich za czołowe osiągnięcia twórczości autora Serca za tamą. Nad żadnym ze swoich utworów Morcinek tak długo nie pracował, jak nad powieścią o bohaterze ludu śląskiego (z przerwami przeszło 20 lat); do żadnego nie zbierał tak pracowicie materiałów, sięgając po wiele „dzieł historycznych, muzealnych zapisków, straganowych broszur, kalendarzy, słowników i innych druków" (słowa autora); w żadnym nie odtworzył tak świetnie tła obyczajowego opisywanej epoki i nie wykazał takiej dbałości o realia; żaden chyba nie posiada tak żywo zarysowanych postaci, łącznie z epizodycznymi, i tak interesującej, o posmaku sensacji, fabuły powieściowej; żaden wreszcie nie cieszył się równie dużym powodzeniem u czytelników (w latach 1953—56 powieść zyskała aż pięć wydań). Powieść Ondraszek była ponadto książką najbardziej lubianą przez samego twórcę. Żadnemu bowiem innemu dziełu, poza omawianym, nie poświęcił Morcinek tylu omówień i komentarzy, rozsianych w rozmaitych publikacjach książkowych i czasopiśmiennych. Kilka słów o sztuce Jana Baranowicza Kołyszą się jodły 36. W tym utworze poetyckim, który w wąskich ramach jednego aktu zawiera jedenaście krótkich scen dialogowych oraz trzy melodyjne pieśni (w widowisku śpiewane przez chór), pisarz zużytkował kilka dobrze znanych z opowieści ludowych o bohaterze Beskidu Śląskiego motywów fabularnych: m. in. pomysł romansu Ondraszka z hrabiną frydecką i wynikłego z tego romansu konfliktu bohatera z grafem Prażmą; pomysł schwytania junaka przez sługusów pana na Frydku, przywiązania go do drzewa w głuszy leśnej i, po obiciu z woli wielmoży, skazania na śmierć w paszczach dzikich zwierząt; a także pomysł staruchy Lucy, która uwolniła młodzieńca z opresji. Wymienione pomysły nie zostały przez Baranowicza ujęte w sposób tradycyjny. Pisarz przetworzył je i wzbogacił o nowe treści. Ondraszka uczynił nie tylko sługą i kochankiem żony magnata austriackiego, ale również agitatorem na rzecz buntu społecznego, człowiekiem, który organizuje potajemnie zebrania „hawierzy" (górników), hutników i chłopów pańszczyźnianych i podczas schadzek namawia ich do przeciwstawienia się uciskowi stosowanemu przez hrabiego Prażmę, do wszczęcia powszechnej rebelii. Powodowany zapewne tendencyjną i charakterystyczną 264 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej dla okresu skłonnością do nadmiernego socjologizowania w ujmowaniu tematu literackiego, pisarz pozbawił swego Ondraszka tradycyjnych znamion „porządnego" zbójnika — bohatera beskidzkich opowieści ludowych, wyposażając go w zamian przede wszystkim w właściwości świadomego krzywdy społecznej i dążącego do jej zniesienia działacza rewolucyjnego. Dzięki takiemu ujęciu postaci Ondraszek Baranowicza ?—? bohater, który marzy o tym „[...] że łańcuch buntu zwiąże wieś z miastem, że ciemiężeniu stawi zaporę mur robotniczych i chłopskich piersi" 37, że poddani Prażmy pójdą za przykładem buntujących się i palących szlacheckie dwory chłopów opolskich, który uświadamia społecznie poddanych magnata austriackiego, a zarazem porywa ich do walki o „wolność od bata, chleba dostatek", o własne kopalnie i huty — z pewnością bliższy jest powojennym latom pięćdziesiątym niż epoce autentycznego zbójnictwa śląskiego. W 1954 r. w wywiadzie udzielonym redakcji „Dziennika Zachodniego" Baranowicz stwierdził, iż „pali się do napisania trzech dalszych aktów sztuki o Ondraszku", której akt pierwszy wydrukował „Czytelnik". Słowa te wskazują, że jednoaktowe Kołyszą się jodły należy traktować jako cząstkę większej całości scenicznej. Jak dotąd plany twórcy Skał Gołgoty nie zostały zrealizowane. Nie zrezygnował jednakże pisarz z atrakcyjnego dlań tematu zbójnickiego. Podjął go jeszcze dwukrotnie w swojej twórczości literackiej. W 1957 r. w zbiorze Baśnie śląskie zawarł mianowicie podaniową opowieść o zbójniku z Janowic pt. Obuszek Ondraszka 3a, natomiast w pięć lat później w innym zbiorze, Baśnie kwitną na hałdach (1962) — dwa utwory o charakterze nowelistycznym, stylizowane na opowieści ludowe: Jak brali Juraszka3B oraz Klimczok i jego „towarzystwo" 40. Utwór wymieniony w pierwszej kolejności powstał w oparciu o [...] Obrazek z przeszłego wieku wg opowiadań ludowych Roberta Zanibala, ogłoszony w 1872 roku w Stalmachowej „Gwiazdce Cieszyńskiej". Podkreśla to zresztą sam Baranowicz, gdy w nocie zamykającej Baśnie [...] stwierdza: Jan Baranowicz 265 Drugim źródłem, z którego korzystałem, były kalendarze i stara prasa śląska i poznańska. Mam tu na ??§? przecje wszystkim „Gwiazdkę Cieszyńską" (rocznik 1872) i ..Przyjaciela Ludu" (Leszno 1846). Należą tu baśnie: Obuszek Ondraszka Janek Górny, Sowizdrzał i dworacy [...]41. Choć pisarz w Obuszku Ondraszka przetwarza literacko Zanibalową opowieść, choć ją wzbogaca o niektóre interesujące szczegóły, utwór, o którym mowa, tylko w nieznacznym stopniu przyczynia się do wzbogacenia polskiego piśmiennictwa ondraszkowego. Do bardziej interesujących od Obuszka OndraS2^a ja_ na Baranowicza — przede wszystkim z uwagi na tematykę (rzadziej podejmowaną od ondraszkowej), a także ze względu na obróbkę artystyczną całości — należą niewątpliwie „opowieści beskidzkie" tegoż autora — o Juraszku i Klimczoku. Jak podkreśliliśmy na wstępie rozdziału, poza opowieścią Jak brali Juraszka Jana Baranowicza istnieje w D?_ śmiennictwie polskim jeszcze tylko jeden utwór (a wja_ ściwie niewielka cząstka obszernego poematu opjSow \ w którym Jura z Malenowic, tradycyjny przyjaciel wspoł-! towarzysz, a następnie zabójca Ondraszka, wystęr>Uje w charakterze pierwszoplanowej postaci utworu 1?????????20 Idzie tu mianowicie o Śląsk. Podróż malowniczą ? 2j pieśniach Bogusza Zygmunta Stęczyńskiego. W niewiele ponad trzydziestowersowym fragmencie wymienionego poematu z lat pięćdziesiątych XI3J ^ y okazji wzmianek na temat przeszłości Cieszyna, a przede wszystkim jego dawnego sądu i „ciemnych, głębokich więzień", pojawia się relacja o „sławnym z czynów i imie_ nia" Juraszku. „Prawo go ogłaszało w kraju za zbrodniarza" — czytamy o zbójniku beskidzkim, późniejszyrn vo^ sądnym sądu cieszyńskiego: A lud wiejski przeciwną wieść o nim powtarza- Że odbierał bogatym, a dawał ubogim, Że był pełnym litości, dla ludzi niesrogim [...] Tenże Juraszek: 266 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej Rozstawszy się dla panów z litością i żalem, A złączony z Ondraszkiem, odważnym góralem, Napadał w nocy różne dwory, zamki panów, Czy to w górach, czy lasach, czy wśród wiejskich łanów [...]. A czynił to dlatego: Że panowie ze światu gdzieś tam dalekiego Przywożą do ojczyzny bardzo wiele złego: Cudze stroje, zwyczaje, próżność, podłość, pychę, Zacierają umyślnie cnoty w domu ciche; Że cenią tylko obce zwyczaje i mowę, Słońce i wody nasze mają za niezdrowe! Że wieśniaków i mieszczan cenią jak bydlęta42. Jak wynika z przytoczonych zdań, Juraszek w ujęciu Stęczyńskiego jest czymś więcej niż dobroczyńcą ubogich i mścicielem krzywd ludzkich. Urasta do miary swoiście, choć naiwnie potraktowanego patrioty. Jego „zbijanie" jest aktem patriotycznej zemsty na wielmożach, uganiających się za wszystkim, co nierodzime. Niewątpliwa solidarność poety z poczynaniami zbójnika, potępienie kosmopolityzmu i cudzoziemszczyzny możnych, a także ich pogardy dla polskiego ludu, wynika z postępowych poglądów Bogusza, pi-sarza-patrioty i społecznika, wielkiego miłośnika tradycji, zwyczajów i obyczajów narodowych. Jednym z zasadniczych źródeł, na których Stęczyński oparł swą relację o Juraszku, była — jak można sądzić — kronika cieszyńska (Chronik der Stadt Teschen) Alojzego Kaufmanna. Zarówno w wymienionym źródle historycznym, jak i w interesującym nas fragmencie [...] Podróży malowniczej, mówi się o kłopotach „władzy utrapionej" w związku z próbą schwytania i przykładnego ukarania „śmiałków beskidzkich" oraz o przetrzymywaniu Juraszka w więzieniu cieszyńskim, a następnie skazaniu go wyrokiem sądu miejskiego na śmierć z zastosowaniem kary łamania kołem. Jan Baranowicz, który w sto dwadzieścia lat bez mała po Stęczyńskim sięgnął po temat zbójnicki związany z postacią Juraszka, zupełnie inaczej niż autor Śląska [...] ukształtował sylwetkę literacką zbójcy śląskiego. Jego Jan Baranowicz 267 Jura z Malenowic nie ma w sobie ani „Ondraszkowych" cech „porządnego" zbójnika, który „świat równa" i łupami zdobytymi na bogatych wspomaga biedaków, ani też znamion zbójcy-patrioty, w jakie wyposażył Jurasza poeta i krajoznawca romantyczny. Bohater Baranowicza nie jest również — jak to ma miejsce w większości opowieści gó* ralskich, w których równocześnie występują Ondraszek i Juraszek — uosobieniem tchórzostwa, chciwości, podstęp* ności i zdrady. Zbójnik z Malenowic w ujęciu twórcy „baśni" śląskiej Jak brali Juraszka, to postać, która łączy w sobie cechy tradycyjnego bohatera zbójnickiego z pewnymi nowymi przymiotami, wywiedzionymi przez pisarza bądź z jego własnej wyobraźni, bądź też ze źródeł historycznych, znanych dziś tym wszystkim, których interesuje osoba zabójcy Ondraszka. Mimochodem warto wyjaśnić, że Baranowicz spożytkował literacko w swoim utworze przede wszystkim treść dwóch pism urzędowych z lipca 1716 ?.: cesarza austriackiego Karola VI i oberamtu wrocławskiego w sprawie zbójników śląskich, oraz te informacje, które zawiera protokół z zeznań Jerzego Juraszka, składanych przez zbójnika w sierpniu 1716 r. przed sądem miejskim w Cieszynie 43. Bohater opowieści Jak brali Juraszka przypomina tradycyjnego, podaniowego Jurasza głównie w tych momentach, gdy autor, szkicując jego wygląd zewnętrzny, skąpi mu — za przykładem „gadki" góralskiej — urody męskiej; gdy uzmysławia, że Jura zazdrości Ondraszkowi nawet po pięciu latach, jakie upłynęły od chwili śmierci „harnasia", jego rozgłosu i popularności wśród chłopów; gdy wreszcie zabójcę „hetmana" z Janowic czyni sojusznikiem panów, osobnikiem żądnym zdobycia „judaszowych talarów" za „zdradźtwo Ondraszka". Juraszek Baranowicza bliski jest postaci wyłaniającej się z dokumentów źródłowych przede wszystkim w tych sytuacjach, kiedy w zamian za nietykalność po dostarczeniu zwłok Ondraszka, choć obiecuje panom, że wyrzeknie się zbójowania i przykładnie zajmie się pracą na roli, nie gospodarzy „tak znowu gorliwie, żeby od czasu do czasu nie skrzyknąć się z kamratami, nie obrabować bogatego kupca czy dworu" u; dalej — gdy wezwany specjalnym pismem urzędowym, spieszy do „książęcego Cie- 268 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej szyna", aby tam podjąć oczekujące nań rzekomo pieniądze, przyobiecane kiedyś sojusznikowi władz za rozprawienie się z „najgroźniejszym w kraju oprychem", Ondraszkiem; na koniec — gdy zostaje podstępnie pozbawiony broni, ujęty i po krwawym zajściu z funkcjonariuszami więzienia w Cieszynie skazany przez sąd na karę śmierci. W jakie jeszcze nowe cechy, nie sugerowane wyraźniej ani przez tradycję ludową, ani też przez „nagie" fakty źródeł historycznych wyposażył Baranowicz zbójnika z Malenowic? Przede wszystkim w skłonność bohatera do ryzykanctwa — igrania ze śmiercią: „Ciągnęło go do urzędników, bardzo ciągnęło. Nie jeno dla pieniędzy. Lubił wyzywać niebezpieczeństwo"is. Ponadto w wygórowaną ambicję, każącą zbójnikowi uważać się niemal za sojusznika cesarza, a równocześnie marzyć o dorównaniu w zbójnickim procederze uśmierconemu przez siebie On-draszkowi; w chełpliwość i próżność: pięćdziesięcioletni zbójca z lubością powtarza słowa pochlebcy, że niewielu jest takich w śląskim kraju, „co by się prezentowali" zewnętrznie tak korzystnie, jak on. Wreszcie w naiwność i łatwowierność: „świstek bez wartości" potraktował jako wielkiej wagi „pismo z Wiednia", nie wykazał niepokoju, gdy przygodny, nader usłużny znajomy (konfident policyjny) przywiódł go do gmachu sądu cieszyńskiego zamiast na zamek książęcy, a urzędnikowi, rozprawiającemu o paragrafach i zachowaniu się w sądzie, pozwolił pozbawić się topora i pistoletów. Juraszek zawisł na szubienicznym haku. „Dwa dni i noc [...] wisiał między niebem a ziemią i dymił"46 z fajki, którą nabijał mu kulawy szewc, tradycyjny „dobry duch" zbójnika z Janowic i zacięty wróg jego zabójcy. „Szewc usługiwał nie z miłosierdzia. Z zapamiętałości, z zemsty, co od lat zakrzepła w sercu" i7. Baranowicz, przydając swemu bohaterowi „Janosiko-wą" śmierć na szubienicznym haku i „Janosikowy" sposób zachowania się podczas kaźni, ze śląskim wątkiem poda-niowo-historycznym związał jeden z najbardziej charakterystycznych i ciekawych motywów z mitycznych dziejów herosa zbójnickiego spod Tatr, znanych autorowi chociażby w opracowaniu literackim Stanisława Witkiewicza w Na przełęczy względnie Kazimierza Tetmajera w Bajecznym świecie Tatr. Jan Baranowicz 269 Interesująco zarysowana fabuła utworu, udana wiwisekcja uczuć i przeżyć głównego bohatera, rzeczowa, bardzo oszczędna forma wypowiedzi językowej — to chyba najważniejsze znamiona opowieści Jak brali Juraszka, czyniące z tego utworu wcale udaną pozycję literacką, niebanalną zarówno w dorobku Jana Baranowicza, jak i w obrębie całego piśmiennictwa polskiego o treściach zbójnickich. Mniej udany utwór niż „baśń" przed chwilą omawiana stanowi podaniowo-historyczna opowieść Jana Baranowicza Klimczok i jego „towarzystwo" — rzecz o Wojciechu Klimczaku, zbójniku spod Żywca i Bielska, upamiętnionym głównie — o czym już wcześniej wzmiankowaliśmy — w podaniach ludu śląskiego, zwłaszcza podbielskiego, pod nazwiskiem Klimczoka — niekiedy hrabiego Klim^ czoka. Wspomniany utwór jest niejednolity rodzajowo. Jego początek zdaje się zapowiadać raczej pracę o charakterze popularnonaukowym czy wręcz naukowym aniżeli utwór literacki: Zbójnickiego hetmana Klimczoka gadka ludowa czyni nieślubnym synem któregoś ze śląskich magnatów. Bodaj że księcia Sułkowskiego. Z krzywdy bękaretwa ma się wywodzić jego zbójnikowanie, w pierwszym rzędzie zaś nienawiść do dworów, zrozumienie doli biednych. [...] Kryje się jednak coś tajemniczego w sylwetce beskidzkiego zbójnika: sprzyjali mu nie jeno chłopi pańszczyźniani, ale i dworscy ekonomi, ba — nawet sami jaśnie wielmożni. Istnieją na to dowody w dokumentach. [...] hetman beskidzki — (taki tytuł dawało się wtedy zbójnikom) — pochodził z chłopskiego, nie z pańskiego stanu i miał na imię Wojciech. Zbójnikował wraz z bratem Mateuszem, a podhersztem bandy był Talik. Dokument łaciński nazywa Talika „dekurio" — dziesiętnik. Działał jeszcze jakowyś Pietruszka, wszyscy zaś pochodzili od Żywca. [...] Wojciech był postrachem księży i panów. [...] Najchętniej obrabowywał plebanie. Może dlatego, że — w przeciwieństwie do dworów — były bezbronne. Dokuczał tak plebanom, że ci porzucali probostwa i uciekali do miast. [...] Istnieje taki dokument-prośba i figuruje na nim data: 1694. Wykaligrafowali go wielebni pa-rochowie pszczyńscy. Skarżą się w nim nie jeno na grabież zbójnicką, ale i na łapownictwo królewskich urzędników4S. 270 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej Po „dokumentarnym" wstępie, u którego podstaw legły Chronografia albo Dziejopis żywiecki [...] Andrzeja Ko-monieckiego oraz Pismo [...] duchowieństwa dekanatu pszczyńskiego do biskupa krakowskiego49, wstępie wprowadzonym — jak podkreśla sam autor — „dla dania świadectwa historycznej prawdzie; dla urealnienia mitu", w utworze Baranowicza dochodzi do głosu legenda ludowa, przetykana tylko tu i ówdzie szczegółami historycznymi. Sypią się opowieści o „podaniowym", a w niektórych momentach stylizowanym na podaniowe, życiu zbójnika śląsko- żywieckiego. Czytelnik dowiaduje się najpierw, w jaki sposób Klimczok „równa góry z dolinami", poznaje „gadkę" o złotej kaczce, co sprzymierzyła się ze zbójnikiem i znosiła mu skarby z bielskiego zamku, śledzi awanturnicze, godne Rinaldo Rinaldiniego przygody Klimczoka, na koniec ma okazję poznać dwie różne relacje dotyczące pojmania i uśmiercenia Wojtka Klimczoka. Pierwsza z nich — oparta na podaniu ludowym — mówi o zdradzie, jakiej wobec zbójcy beskidzkiego dopuścił się pewien chłop mający przemycić Klimczoka w bezpieczne miejsce na wozie wypełnionym chrustem; druga natomiast, będąca rozwinięciem i przetworzeniem informacji odnotowanych pod rokiem 1696 w Dziejopisie żywieckim, wskazuje na lekkomyślność i pijacką nieostrożność Klimczoka i jego towarzyszy jako na zasadniczą przyczynę ich zguby. Klimczok i jego towarzystwo Baranowicza, utwór zawierający znaczne zasoby podaniowej i historycznej wiedzy o siedemnastowiecznym „harnasiu", wiedzy artystycznie przez pisarza przetworzonej, jest najcenniejszą w literaturze polskiej pozycją literacką związaną z nazwiskiem głośnego „hetmana" zbójnickiego rodem z Żywiecczyzny. Inne polskie50 utwory Klimczokowe nie zasługują na baczniejszą uwagę i jedynie opracowywany temat domaga się kilku o nich wzmianek. Należą one albo do tzw. literatury brukowej, z reguły nastawionej na tanią sensację, albo do tej dziedziny życia literackiego, którą zwało się kiedyś pisarstwem dla ludu, a której płody, ubożuchne w środki wyrazu artystycznego, miały ambicję kształtowania umysłowości i upodobań niewykształconych mieszkańców wsi, osad robotniczych i niewielkich miasteczek. Z zajmujących nas aktualnie utworów pierwszy rodzaj Piotr Śmietana Sokolski 271 pisarstwa reprezentuje awanturniczy romans anonimowego pisarza, pt. Jan Tadeusz Klimszok, najzuchwalszy wódz rozbójników51, drugi natomiast — „śląski utwór sceniczny" Piotra Śmietany Sokolskiego, Hrabia Klimczok. Dramat w pięciu aktach 52. W miarę pełne wyobrażenie o zawartości treściowej, a w pewnym stopniu i o wartości literackiej „sensacyjnego romansu z czasów obecnych" (tak wydawca określa zalecany przez siebie utwór), dają następujące słowa reklamy, umieszczone na karcie jednej z broszur, w jakich wychodziła powieść, i zachęcające do kupowania oraz czytania historii [...] Najzuchwalszego wodza rozbójników: Tam, gdzie potężne góry karpackie bezpośrednio graniczą ze starym miastem Bielsk, tam gdzie dzika Białka zatacza łuk pograniczny, tam gdzie posępne ściany skał wznoszą się nąd wdzięczną doliną Bystrą, znajduje się tajemnicze wgłębienie nazwane „wgłębieniem Klimszoka". Tu mieszkał Jan Tadeusz Klimszok ze swoją bandą rozbójniczą, głęboko pod ziemią, tutaj krył się przed ścigającymi go żołnierzami, tutaj nieraz pośród nocnej ciszy posyłał on westchnienie stęsknionego i kochającego serca do swej ukochanej Klementyny, która była jego Aniołem na ziemi. Gorąca i wierna miłość złączyła córkę księcia z rozbójnikiem [...]. Każdego tygodnia ukażą się z druku trzy zeszyty [...]. Pierwszy zeszyt bezpłatny przy kupnie drugiego. Brukowa powieść Jan Tadeusz Klimszok jest o tyle znamienna, że stanowi wymowne świadectwo, jak postać zbójcy góralskiego, utrwalona w folklorze i znana już w literaturze pięknej, przedostaje się do kręgu kultury masowej, nastawionej głównie na propagowanie treści sensacyjnych i sentymentalnych i produkowanej przez zawodowych wytwórców wyłącznie dla celów komercjalnych. Zdaję sobie sprawę, iż Klimczoka nie wystawią teatry stołeczne — pisał Śmietana- Sokólski w przedmowie do swej sztuki scenicznej, utworu o tym samym przeznaczeniu i tej samej mniej więcej wartości literackiej, co widowiska ondrasz-kowe Jana Zahradnika, Karola Bergera i Karola Piegzy — wierzę jednak, że przejdzie on w tryumfie wszystkie małe scenki miasteczek, osad robotniczych i wsi, w których po 272 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej dziś dzień i po długie jutro wieczorami zimowymi powtarza się z umiłowaniem — nie ze zgrozą ?— imię bohaterskiego rozbójnika 53. Trudno dziś mówić o ziszczeniu się bądź nieziszczeniu nadziei twórcy Hrabiego Klimczoka na odniesienie sukcesu artystycznego bodaj na scenie ludowej. Niewielka rozmiarami sztuka Piotra Śmietany (podtytuł utworu: Dramat w pięciu aktach sugeruje raczej co innego), rzecz oparta nie tyle na podaniach ludu z okolic Bielska — jak twierdzi autor — ile na „groszowych" powieściach jarmarcznych o Klimczoku, a przede wszystkim bodaj na Janie Tadeuszu Klimszoku, najzuchwalszym wodzu rozbójników, należy do rzędu tych prac literackich, które jako niedojrzałe płody pracy pisarskiej godne są niewiele ponad bibliograficzne odnotowanie. Pozostały jeszcze do omówienia utwory literackie związane z postacią Proćpaka, osiemnastowiecznego „hetmana" zbójnickiego z Żywiecczyzny. W 1929 r. Juliusz Zborowski ogłosił w „Ludzie" (t. VIII z. 1—2, s. 71—93), wydobyty — jak sam podkreślał — „z papierów po Lucjanie Malinowskim", liczący ok. 700 wierszy poemat nie znanego bliżej autora (najprawdopodobniej „starego Łukomskiego", ojca zarządcy dóbr hr. Wielopolskiego w Wieprzu54), pt. Pieśń o standrechcie i Proćpakowej bandzie w roku 1795. Utwór ten, napisany przez naocznego świadka procesu Proćpaka i ludzi z nim związanych, jeden z najstarszych tworów piśmienniczych o tematyce zbójnickiej, ma obok nikłej literackiej — znaczną wartość dokumentarną. Zawiera on rzetelną, choć niewątpliwie nieco stronniczą relację o antyzbójeckiej akcji podjętej w 1795 roku przez „żywiecki urząd cesarski", w której wyniku około siedemdziesięciu członków i „sympatyków" Proćpakowej bandy, w tym również i sam Proćpak, zostało skazanych na szubienicę, rozstrzelanie lub wieloletnie więzienie. Autor Pieśni o standrechcie [...] aprobuje poczynania władz bezpieczeństwa w stosunku do zbójnika z Kamesznicy i jego sprzymierzeńców, dla których — jako „swawolników górskich" — nie wykazuje nawet najmniejszej pobłażliwości. Materiał faktów zawarty w rozpatrywanym utworze Jan Kocznur 273 dostarcza wielu autentycznych szczegółów — znanych nam już zresztą z kroniki ks. F. Augustina — traktujących o życiu prywatnym i zbójeckich sprawkach Proćpaka (był zbiegiem z wiśnickiego więzienia, poczęstunkami w karczmie i podarkami zjednywał sobie stronników wśród górali, został zgubiony wskutek gadatliwości kobiety, u której przebywał „na zimowisku"), a ponadto potwierdza najbardziej typowe rysy zbójnictwa karpackiego: wkraczanie górali na drogę rozboju skutkiem konieczności ukrywania się przed wyrokiem po ucieczce z aresztu lub z wojska. Pozwala również poznać zabiegi władz ad-ministracyjno-porządkowych zmierzające do zwalczania zbójectwa górskiego (korzystanie z usług gajowych i wojska, wrpowadzanie „standrechtu" — sądu doraźnego itp.). W 1945 roku Jan Kocznur wydał Pieśń o zbójniku Proćpaku! prawie 600-wersowy poemat — dedykowany „Łostomiłemu Gaździe Józefowi Szczotce z Milówki" ?— którego fabułę wyznaczają następujące zdarzenia: głośny zbójnik z Kamesznicy zakochuje się w Hance, córce bacy góralskiego, Kuby Śfiontka. Pod wpływem uczucia przyrzeka dziewczynie, „że się odmieni". I rzeczywiście wkrótce: [...] opuścił swych kamratów, Zawiesił stalowy toporek I rozdał biednym góralickom Dukatów pełny worek55. Śfiontek, który niechętnym okiem spoglądał na amory córki z popularnym wśród górali, lecz ściganym przez prawo zbójcą, zdradza „harnasia" przed władzami, a ponadto ograbia go z dukatów, ukrytych kiedyś przez Proćpaka w lesiem Zbójnik, któremu udało się uniknąć zguby, poprzysięga zemstę niedoszłemu teściowi. Znów wkracza na drogę rozboju. Po zimie spędzonej na Węgrzech wraca na Żywiecczyznę i tu: Zwalniał z aresztów uwięzionych I biednych szczodrze wspierał, Buntował ludzi, burzył przeciw Uciskom i pańszczyźnie [...]5e. 18 — Byli chłopcy, byli... 274 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej Zajęty podburzaniem włościan i przygotowywaniem chłopskiej rebelii, Proćpak nie zapomniał o zdrajcy Śfiontku: Wnet wziyni bacę dwaj zbójnicy, Podnieśli w górę i rzucili, Kieby do piekła, do żętycy57. Hanka na grobie ojca poprzysięga zemstę zbójnikowi. Za jej też sprawą Proćpak wpada w ręce żołnierzy. W tym samym czasie: Razem zakuto w kajdany Około dwieście chłopa, Co mieli za harnasia Las jeno i Kroćpaka68. Proćpak, jego towarzysze rozboju i chłopscy sprzymierzeńcy stanęli przed sądem wojskowym. Dwudziestu jeden zbójników na czele z „hetmanem" zostało skazanych na śmierć przez powieszenie. Przed skonem „harnaś" pożegnalnym, pełnym miłości i żalu spojrzeniem ogarnął góry rodzinne. W Pieśni o zbójniku Proćpaku, utworze dość zgrabnie skomponowanym, w którym dziewięciosylabowe szeregi wersowe, pozbawione rymów, przeplatają się stale z rymowanymi szeregami siedmiowersowymi, Kocznur spożytkował zarówno podstawowe materiały źródłowe o Proćpaku 59 (przejął z nich szczegóły dotyczące ujęcia, osądzenia i uśmiercenia zbójnika żywieckiego), jak i znaczną ilość motywów zbójnickich pochodzenia ludowego, zaczerpniętych bezpośrednio z folkloru góralskiego: żywieckiego, beskidzko-śląskiego i podhalańskiego, bądź wyzyskanych już wcześniej w znanych autorowi dziełach literackich. I tak np. motyw zaniechania przez Proćpaka procederu zbójnickiego z powodu miłości do urodziwej góralki przejął — jak się wydaje — z Ondraszkowego poematu ks. Emanuela Grima, natomiast motyw bacy, który odkrył i przywłaszczył sobie „zbójnickie skarby", za co został srodze ukarany, trafił do jego utworu zapewne z opowieści podhalańskiej o Wojtku Matei — najprawdopodobniej za pośrednictwem Bajecznego świata Tatr Kazimierza Tetmajera. Wawrzyniec Miesiączek 275 Te same, z grubsza biorąc, materiały źródłowe i folklorystyczne, na których opierał się twórca Pieśni o zbójniku Proćpaku oraz sam poemat Jana Kocznura posłużyły Wawrzyńcowi Miesiączkowi do opracowania obszernej opowieści gwarą, a właściwie cyklu opowieści — głównie 0 posmaku anegdotycznym, powiązanych w dość spójną całość postacią pierwszoplanowego bohatera opowieści pt. Ostatni harnaś, poświęconej zobrazowaniu dziejów życia i śmierci zbójnika z Kamesznicy. Podczas gdy Kocznur zasadniczy nacisk położył na ukształtowanie swego bohatera w duchu tych pieśni i podań góralskich, które idealizują „chłopców zza buka", przydając im najlepsze przymioty ciała i właściwości charakteru, Miesiączek, kreując postać literacką Jury Kroćpaka, preferował raczej te dokumenty świadomości ludowej, które wyrażają zaledwie umiarkowanie przychylny stosunek do zbójców ludowych oraz powściągliwą aprobatę dla sposobów, w jaki ci „naprawiali świat". 1 tak jego Janosik żywiecki jest synem „hrubego gazdy". W młodości, ponieważ nie chciało mu się pracować, „z ruś-nicom latał po lasak i robsikował". Po ucieczce z więzienia w Wiśniczu i zorganizowaniu bandy (rekrutowała się ona spośród tych, co „spod szubienicy odlecieli, [...] cysorzowi przi wojsku służyć nie kcieli" bądź co „ik pańscyzna za bardzo uciskała" 60) wraz ze swoimi „dobrymi chłopcami" napadał na kupców, dwory pańskie, plebanie, chaty bogatych chłopów i kramy żydowskie. Gdy Kroćpakowym zbójnikom doskwierał głód, nie szczędzili nawet komorników. Niejedna też owca i krowa zniknęła z hali za ich sprawą. Jura z Kamesznicy nie miał litości dla przeciwników: jego wyzwolenie się z więzienia okupiło śmiercią paru wartowników; pozbawił życia kupca, co ośmielił się bronić pieniędzy; Kubę Drozda, który nasłał nań „łapaczy" i dodatkowo odmówił zbójnikowi dziewki za żonę, „w zyńtycy na kotle uwarził". Rozgniewany, rozbijał głowy nawet własnym podkomendnym. Pozyskał miano Kroćpaka, bo był chłopem niskim, grubym i przysadzistym. „Ostatni harnaś" Żywiecczyzny zawisnął na. szubienicy w styczniu 1796 r. Bezpośrednią przyczyną jego zguby były: pijacka nieostrożność zbójcy oraz mściwość skrzywdzonej przezeń „frajerki". 276 Zbójnicy beskidzcy w literaturze polskiej Zasygnalizujmy jeszcze jedną pozycję literacką związaną z nazwiskiem Jerzego Fiedora-Proćpaka. Jest nią wydana w 1969 r. niewielka rozmiarami powieść histo- ryczno-awanturnicza Konstantego Steckiego pt. Zbójnicki los, rzecz utrzymana w stylu prozy walterskotowskiej i tej mniej więcej rangi literackiej, co utwory powieściowe Walerego Przyborowskiego, Antoniny Domańskiej czy Marii Kann. Zbójnicki los Konstantego Steckiego — podobnie jak Pieśń o zbójniku Proćpaku Jana Kocznura i Ostatni harnaś Wawrzyńca Miesiączka — choć nie należy do najwybitniejszych „dzieł zbójnickich" naszego piśmiennictwa artystycznego, to jednak w stosunkowo niebogatym zespole utworów związanych z imionami zbójców śląskich i żywieckich, a zwłaszcza żywieckich, stanowi zjawisko interesujące i godne z pewnością szerszego potraktowania, niż na to pozwalają ograniczone ramy niniejszego rozdziału 61. ZAMKNIĘCIE Tematyka zbójnictwa karpackiego, utrwalona najwcześniej w zapisach archiwalnych i rozwijana w licznych pieśniach i opowieściach góralskich, weszła w pewnym okresie czasu do literatury pięknej kilku narodów, by w niej ulec dalszemu rozwinięciu, dalszej subli-macji i modyfikacji. Na karty polskiego piśmiennictwa artystycznego najwcześniej wkroczyli zbójcy ludowi Karpat Wschodnich — Bieszczad i Czarnohory. Później pojawili się w niej zbójnicy tatrzańscy, jako ostatni — „dobrzy chłopcy" z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Wiąże się to z kwestią niejednoczesnego adaptowania przez kulturę polską poszczególnych regionów góralszczyzny podkarpackiej. I tak, gdy chłop ruski, a wraz z nim góral podkarpacki, w okresie preromantyzmu i wczesnego romantyzmu zadomawiał się wśród postaci reprezentujących w świadomości społecznej bohaterów wiejskich, w tym samym czasie o góralu podhalańskim — i zbójniku spod Tatr — nikt jeszcze nie słyszał. Z kolei lata polistopadowego romantyzmu, okres ożywionego zainteresowania odrębnością życia zarówno górala wschodniokarpackiego, jak i podtatrzańskiego górala polskiego, a także lata późniejsze wyznaczone wybitnymi osiągnięciami literackimi Stanisława Witkiewicza, Kazimierza Tetmajera i Jana Kasprowicza — w tym również zdobyczami spożytkowującymi treści zbójnickie 1 — nie odbiły się żadnym wyraźniejszym, natychmiastowym echem na ziemiach górskiego Śląska (Śląska Cieszyńskiego). Góral Beskidu Śląskiego i zbójca z okolic Frydka i Cieszyna zostali nobilitowani literacko praktycznie dopiero w początkach XX w. Przyczyny tego faktu rysują się jasno na tle specyfiki polskiego bytowania na Śląsku w warunkach wielowiekowej germanizacji (dość tu wspomnieć, że początki odrodzenia narodowego miesz- 278 Z. Piasecki — Byli chłopcy, byli... kańców tej połaci kraju przypadają na lata po Wiośnie Ludów). Tematyka zbójnicka i opryszkowska, która prawo obywatelstwa zdobyła sobie w naszej literaturze w zasadzie dopiero w epoce romantyzmu, przedostała się tam głównie za pośrednictwem folkloru. Autorzy najdawniejszych na gruncie polskim utworów literackich, zawierających motywy i wątki zbójnickie, byli z reguły literatami i ludoznawcami zarazem. Również w latach późniejszych, zwłaszcza młodopolskich, inspiracji folkloru zbójnickiego zawdzięczamy powstanie najwartościowszych dzieł literackich poświęconych „wesołym" i „czarnym chłopcom". Za dominujące tworzywo polskich „utworów zbójnickich" od lat trzydziestych XX w. począwszy (od Janosika z Tarchowej S. R. Dobrowolskiego) można uznać materiał źródłowy o autentycznych zbójcach karpackich, materiał wydobywany przez samych pisarzy z archiwów lub — co należy do przypadków częstszych — udostępniany wcześniej przez historyków pokroju Józefa Krzyżanowskiego bądź Stanisława Szczotki. Autorzy polscy czasów Goszczyńskiego i Korzeniowskiego na bohaterów zbójnickich i opryszkowskich spoglądali przez pryzmat ludowości romantycznej oraz ze stanowiska ideałów i tendencji estetycznych swej epoki. W ich utworach jawią się zbójnicy górscy najczęściej jako postacie o sentymentalnej uczuciowości, skłócone z otoczeniem, egzotyczne i tajemnicze. Tak się ma rzecz np. z bohaterami niedokończonego poematu S. Goszczyńskiego, melodramatu J. Korzeniowskiego, „kazek zbójnickich" Z. B. Stęczyńskiego. Wyjątkiem w tym kręgu wydaje się być jedynie tytułowa postać Dobosza A. Bielowskiego, występująca w roli buntownika społecznego, człowieka czynnie zaangażowanego w walce o lepszą przyszłość swoich pobratymców. Tę samą funkcję przywódców demokratycznych mas ludowych, góralskich prometeidów zmierzających do uszczęśliwienia „narodu chłopskiego" pełnią zazwyczaj harnasie karpaccy w epoce naturalizmu i Młodej Polski. Rolę taką w owych czasach powierza się zbójnikom podhalańskim (do nich w zasadzie ogranicza się sprawa) z wielu przyczyn natury społecznej i psychologicznej. Zamknięcie 279 Nie bez znaczenia jest tu „ludomańska" gloryfikacja chłopa polskiego uznanego za najistotniejszą siłę narodu, a także — dążenia do odkrycia bohaterów literackich „nie obciążonych kulturą", mogących imponować swą pier-wotnością, temperamentem i tężyzną fizyczną. Zauważalna jest również skłonność twórców pochodzenia szlacheckiego do artystycznej ekspiacji za winy ustroju feudalnego, winy ciągle jeszcze znaczące swoje piętno na chłopskim bytowaniu. Tak w okresie romantyzmu (głównie za sprawą Sie-mieńskiego jako autora ballady Napierski-Oprysżki), jak i na przełomie XIX i XX w. — tyle że wówczas w sposób wyrazistszy — zarysowała się w twórczości literackiej charakterystyczna tendencja do zespalania bądź utożsamiania legendowych czynów zbójców góralskich z działalnością przywódców i uczestników antyszlachec-kich buntów chłopskich (najczęściej z działalnością Kostki Napierskiego), co miało każdorazowo świadczyć o wybitnych walorach społecznych poczynań zbójnickich. Kontynuowanie i dominację tej tendencji nietrudno zauważyć w naszym dorobku pisarskim zwłaszcza po drugiej wojnie światowej. Wymownych przykładów dostarczają chociażby ondraszkowe utwory G. Morcinka i J. Baranowicza. Można mówić o dwóch zasadniczych sposobach spożytkowania treści zbójnickich w literaturze polskiej. Pierwszy z nich polegał na ścisłym raczej trzymaniu się przez pisarzy ustnych wersji pieśniowych i podaniowych związanych z życiem „dobrych chłopców", tzn. na stosowaniu metody, którą określić wypadnie literackim kopiowaniem folkloru zbójnickiego, czy też prostym procesem beletryzacji legendy ludowej. Ten sposób przetwarzania autentyku, właściwy np, pisarstwu K. Antoniewicza, K. W. Wójcickiego i R. Zanibala, nie dawał nigdy rezultatów literackich godnych szczególnej uwagi. Drugi sposób przyswajania motywów i wątków zbójnickich dla potrzeb artystycznych polegał na tworzeniu fikcji literackiej, w której było miejsce i na folklor góralski, i na „retusz" historyczny, i na autorską fantazję. Metoda przyniosła najlepsze rezultaty artystyczne, a „utwory zbójnickie i opryszkowskie" wyrosłe na jej podłożu zaliczamy do trwałych pozycji naszej literatury. PRZYPISY / WSTĘP 1 A. Stopka, Materiały do etnogragii Podhala (Zakopane, Kościelisko, Poronin, Czarny Dunajec) „Materiały Antropologiczne, Archeologiczne i Etnograficzne" — skr. MAAE, Kraków 1898 (III) dz. II s. 98. 2 J. Krzyżanowski, Ludowość w poezji Kochanowskiego, w: Paralele. Studia porównawcze z pogranicza literatury i folkloru, Warszawa 1961 s. 78. 3 Wymownym tego świadectwem są tzw. „spiski", baśniowe przewodniki dla poszukiwaczy skarbów w górach. Por. Słownik folkloru polskiego. Pod red. J. Krzyżanowskiego, Warszawa 1965 s. 386. 4 B. Chmielowski, Nowe Ateny albo akademia wszelkiej sciencji pełna [...] część wtóra, Lwów 1740 s. 323. 5 Fragmenty tego zbioru wydane zostały w 1747 r. pt. Jovialitates; całość zatytułowana Ogród [...] (wyd. A. Bruckner) doczekała się edycji dopiero w 1907 r. 6 F. Karpiński, Pamiętniki [...]; Z rękopismu wydał I[re-neusz] Moraczewski, Poznań 1844. 7 Fragmenty tej nie wydanej dotąd pracy, dotyczące spraw tatrzańskich, cytuje Juliusz Zborowski w artykule Ludność góralska w powiatach limanowskim i nowotarskim w roku 1813 („Lud", Lwów 1929 (XXVIII) s. 214—225. 8 J. Zborowski, Ludność [...], s. 224. 9 Wspomniany artykuł zamieściły lwowskie „Rozmaitości" 1823 s. 481—486. 10 Taki tytuł utworu S. Goszczyńskiego figurował w pierwszym, czasopiśmiennym wydaniu („Ziewonia", Noworocznik wydany przez A. Bielowskiego, Lwów 1834 s. 178—220). 11 K. W. Wójcicki, Stare gawędy i obrazy, Warszawa 1840 (Hucuły [...], t. II s. 119—168; Dobosz [...], t. III s. 1—60). 12 W. Pol, Obrazy z życia i podróży, Wrocław 1846; Obrazy z życia i natury ser. I—II, w: Dzieła [...] wierszem i prozą, pierwsze wydanie zupełne [...] przejrzane i uporządkowane przez samego autora, Lwów 1876, t. IV ser. II. Wstęp 281 13 J. Krzyżanowski, Folklor Podhala w literaturze (odczyt na zjeździe Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego w Zakopanem 27 września 1956 r.) „Literatura Ludowa", Warszawa 1957 nr 1 s. 6. 14 S. Goszczyński, Dziennik podróży do łotrów. Oprać. S. Sierotwiński, Wrocław— Kraków 1958 s. 264. 15 K. W. Wójcicki, Hucuły, w: Stare gawędy i obrazy, Warszawa 1840 t. II s. 166 (przypis autora). 16 Z[orian] D[ołęga] Cfhodakowski], O Słowiańszczyźnie przed chrześcijaństwem, „Ćwiczenia Naukowe", Warszawa— Krzemieniec 1818, oddz. lit. t. II nr 5 s. 14. 17 K. Antoniewicz, Dobosz. Pieśń huculska gór karpackich w okolicy Mikulczyna, „Słowianin", Lwów 1837 I s. 41—43 i Roman. Powieść huculska, „Słowianin", Lwów 1839 II s. 96—99; A. Bielowski i L. Siemieński, Dumki, Praga 1838; J. Korzeniowski, Karpaccy górale. Dramat w trzech aktach, Wilno 1843; Z. Bogusz Stęczyński, Zbójcy w Galicji. Z podań gminnych, opowiedział [...], Kraków 1860. 18 Wacław z Oleska, Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego z muzyką instrumentową przez Karola Lipińskiego, zebrał i wydał [...], Lwów 1833; Zegota Pauli, Pieśni ludu ruskiego w Galicji, zebrał [...], Lwów 1839—1340 t. I—II; L. Zejszner, Pieśni ludu Podhalan, czyli górali tatrowych polskich, zebrał i wiadomości o Podhalanach skreślił [...], Warszawa 1845. 19 L. Siemieński, Rysy góralów tatrzańskich, „Orędownik Naukowy", Poznań 1843 s. 62—117; L. D[elaveaux], Górale bieskidowi zachodniego pasma Karpat. Rys etnograficzny zwyczajów i obyczajów włościan okolic Żywca, skreślił [...], Kraków 1851; M. Romanowski, Kilka dni w górach Pokucia, „Dziennik Literacki", Lwów 1857 nr 138—141; K. Łapczyński, Lato pod Pieninami i w Tatrach, przez [...] „Tygodnik Ilustrowany", Warszawa 1862 (VI) nr 157—167. 20 A. Bielowski, Pokucie, „Czas, Dodatek Miesięczny", Kraków 1857 VI s. 653—734. 21 Należą do nich m. in. K. W. Wójcicki (Rozbójnicy, Wiadomość historyczna, przez [...], „Biblioteka Warszawska" 1841 I s. 10—28) i S. Łukasik (Zbójnictwo w polskich Karpatach, „Kurier Literacko-Naukowy", Kraków 1936 nr 28—30). 22 A. Prochaska, Samorząd województwa ruskiego w walce z cpryszkami, napisał [...] Kraków 1907, Odbitka z: „Rozprawy Wydziału Historyczno-Filozoficznego Akademii Umie- 282 Przypisy jętności" w Krakowie XLIX, ser. II s. 269—336 (autor tołha-jów nazywa opryszkami); W. Ochmański, Zbójnictwo góralskie. Z dziejów walki klasowej na wsi góralskiej, Warszawa 1950. 23 Niektórzy badacze problematyki zbójectwa ludowego na Podhalu (E. Długopolski, J. Rafacz) początki tego ruchu odnoszą do XII—XIII w. 24 Tę samą nazwę noszą też zbójcy bałkańscy. 25 Por. S. Eliasz-Radzikowski, Polscy górale tatrzańscy, czyli Podhalanie i Tatry na początku w. XIX. Rękopis współczesny przetłumaczył, wydał i objaśnieniami opatrzył [...], „Lud" 1897 (III) z. 1 s. 243. POGLĄDY NA ISTOTĘ ZBÓJECTWA LUDOWEGO, JEGO GENEZĘ I ROLĘ W ŹYCiU DAWNEJ WSI GÓRALSKIEJ 1 S. Goszczyński: Dziennik [...] s. 256. 2 Tamże s. 258. 3 W. Pol, Z Tatr, w: Obrazy z życia i natury ser. II, w: Dzieła [...] t. IV s. 465. 4 W. Pol, Z Czarnego Lasu i Czarnej Góry, w: Obrazy [...] ser. II, w: Dzieła [...] s. 387. 5 L. Siemieński, Rysy góralów [...], „Orędownik Naukowy", Poznań 1843. Przedruk w: Wieczornice. Powiastki, charaktery, życiorysy i podróże, zebrane przez [...], Wilno 1854 t. III s. 90. 6 L. Zejszner, Podhale i północna pochyłość Tatrów, czyli Tatry polskie, przez [...], „Biblioteka Warszawska" 1852 II s. 126. 7 A. Bielowski, Pokucie [...] t. VI s. 703. s W. Eliasz [Radzikowski], Szkice z podróży w Tatry, skreślił [...], Poznań 1874 s. 52. 8' J. Dzierzkowski, Opryszki, „Przyjaciel Domowy", Lwów 1861 nr 1 s. 2. 10 „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1876 (I) s. 44—55. 11 J. Kleczyński, Melodie zakopiańskie i podhalskie, zebrał i opracował [...], „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego" 1888 (XII) s. 41. 12 S. Witkiewicz, Na przełęczy (1891), w: Pisma tatrzańskie, Kraków 1963 t. I s. 162. 13 K. Tetmajer, Bajeczny świat Tatr, Warszawa [1906] s. 65 i 91. Poglądy na zbójectwo ludowe 283 14 M. in.: Z dziejów zbójników podtatrzańskich, „Lud" 1914— 18 (XX) s. 303—310; Dzieje i ustrój Podhala nowotarskiego za czasów dawnej Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 1935. 15 Z. Wróbel, Zbójnictwo na Podhalu, Częstochowa 1929. 16 J. Zborowski, Pieśń o standrechcie i Proćpakowej bandzie w roku 1795 (Przyczynek do dziejów zbójnictwa w Zy-wieckiem), „Lud" 1929 (XXVIII) z. 1—2 s. 71. 17 J. Krzyżanowski, Proces Janosika, „Przegląd Współczesny" Kraków 1936 (XV) nr 7 s. 84. 18 Należą do nich m. in. a) Legendarny zbójnik śląski Klimczak w świetle źródeł historycznych, „Zaranie Śląskie" 1936 (XII) s. 261—263; b) Żywot zbójnicki Józefa Baczyńskiego zwanego Skawickim, „Lud" 1936 (XXXIV) s. 157—170; c) Materiały do dziejów zbójnictwa w Żywiecczyźnie, „Lud" 1937 (XXXV) s. 41—53; d) O zbójnikach żywieckich na Śląsku, „Zaranie Śląskie" 1938 (XIV) s. 210—220; e) Polskie zbójnictwo góralskie w świetle legendy i prawdy historycznej, „Sprawozdanie Towarzystwa Naukowego we Lwowie" 1938 (XVIII) z. 1 s. 69—73. 19 S. Szczotka, O zbójnikach żywieckich na Śląsku [...], s. 210. 29 Tamże s. 210. 21 „Woprosy Istorii" 1948 nr 1 s. 35—58. 22 J. Reychman, Zbójnictwo karpackie w nowym oświetleniu, „Kuźnica" 1948 nr 47 s. 11. 23 J. Reychman, Zbójnik w literaturze, „Wieś" 1950 nr 9 s. 4. 24 W. Ochmański, Zbójnictwo góralskie [...] s. 20—21. 25 S. Szczotka, Materiały do dziejów zbójnictwa [...], Lublin—Łódź 1952 s. 5. 26 A. Przyboś, Powstanie chłopskie [...], Kraków 1953 s. 40. 217 Nie zostały uwzględnione m. in. prace: Stanisława Elia- sza-Radzikowskiego Zakopane przed stu laty [...] Kraków 1901 i Zbójnicy tatrzańscy. Urywek z pracy szczegółowej, „Nasz Kraj", Lwów 1906 (II) z. 6 s. 2—6; Edmunda Długopolskiego. Z życia zbójników tatrzańskich, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1912 (XXXIII) s. 39—48; Jana Grzegorzewskiego Na Spiszu. Studia i teksty folklorystyczne, Lwów 1919; Józefa Kantora Pieśń i muzyka ludowa Orawy, Podhala i Spiszą, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1919—1920 (XXXVII) s. 178—205; Michała Marczaka Zbójnik beskidzki, „Gazeta Podhalańska", Nowy Targ 1925 (XIII) nr 49—50; Władysława Semkowicza, Z dziejów zbójnictwa na Orawie, „Ziemia", Warszawa 1931 (XVI) s. 180—183; Stanisława 284 Przypisy Łukasika, Pologne et Roumanie [...], a zwłaszcza rozdział pt. Les brigands dans les Carpathes Polonaises, s. 139—148, Paris 1938; Jana Alfreda Szczepańskiego, „Przedmowa do powieści Ivana Olbrachta Mikoła Szukaj, zbójnik", Warszawa 1953, tłum. z czeskiego H. Gruszczyńska-Dubowa. 28 Przed ogłoszeniem rozprawy w 1897 r. „Ruska Historyczna Biblioteka" (XIX) jej fragmenty bądź odpowiednio przygotowane skróty całości pracy umieszczał Celewicz na łamach czasopism — głównie ukraińskich. Jeden z takich skrótów zatytułowany O Oleksie Dowbuszczuku, jego poprzednikach i następcach (tłumaczony przez Baltazara Szopińskiego) ogłosił w 1887 r. w „Pamiętniku Towarzystwa Tatrzańskiego" (XI) s. 1—32. 29 J. Celewicz, O Oleksie Dowbuszczuku [...], s. 4—6. 80 Rzecz opublikowana w „Zapyskach Naukowoho Towa-rystwa im. Szewczenka", Lwiw 1899 (XXXI—XXXII), s. 1—50. 31 Zostały one ogłoszone w XXVI tomie wydawnictwa „Etno-hraficznyj Zbirnyk Nauk. Tow. im. Szewczenka", Lwiw 1910, zapełniając w całości wymieniony tom. 32 Tamże s. VIII. 38 P. Sochań, Zbójnik Juro Janosik, akym boi v skutećnosti, Bratislava 1924, s. 3. „Żeby Janosik miał być bojownikiem swobody — powiada Paweł Sochań — opiekunem ludu, obrońcą prawdy i prawa, mścicielem krzywdy — o tym w jego własnych zeznaniach z jego procesu, oczywiście, ani słowa, ani się to z jego czynów i występków wyczytać nie da. [...] Jura Janosik [...] był zwykłym zbójnikiem" [wł. tłum. tekstu]. 34 I. Houdek, Janosik w sretle sudnych spisov ? ????'? ?'?-doveho podania, „Slovenske Pohl'ady" 1929 (XLV) s. 48—49. 35 Z prac Melicherćika na szczególną uwagę zasługują: a) Jdnośikovskd tradicia na Slovensku, Bratislava 1952, b) Juraj Janosik. Hrdina protifeuddlniho odboje slovenskeho lidu, Praha 1956, c) Slovensko-ukrajinske vztahy v zbojnickom folklore, w: Z deijn ćeskoslovensko-ukrajinskych vztahov, „Slovenskć Stu-die" Bratislava 1957, I s. 539—548, d) Janosik junosik. Juraj Janosik v l'udovych piesnach a povestiach. Zozbieral, texty povesti upravil, doslov, poznamky a vysvetlivky napisał [...], Bratislava 1963. 36 F. Hruśovsky, Zarys [...], w: Słowacja i Słowacy. Praca zbiorowa pod red. W. Semkowicza, Kraków 1938 t. II s. 76. 37 E. Stavrovsky, Spoloćne l'udove tradicie [...], w: Prispevky ? medzislovenskym wztahom v ćeskoslovenskych dejinach, „Slo-venskś Studie" Bratislava 1960 (III) s. 269—357. Zbójectwo w świetle materiałów historycznych 285 38 E. Hanslik, Rauber in den schlesischen Beskiden, von [...] „Zeitschrift fur Geschichte und Kulturgeschichte Osterreichisch--Schlesiens", Troppau 1907/8 (III) s. 174—176. 39 W. Semkowicz, Z dziejów zbójnictwa na Orawie [...] s. 180. 40 S. Łukasik, Pologne et Roumanie. Aux confins des deux peuples et des deux langues, Paris 1938 s. 139—148. 41 P. Dobśinsky, Prostondrodnie obycaje, povery a hry slo-venske. Usporiadal a vydal [•••], Turćiansky Sv. Martin 1880. 42 J. Grzegorzewski, Na Spiszu [...] s. 13—16. 43 J. Kantor, Pieśń i muzyka ludowa Orawy, Podhala i Spiszą, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1919— 1920 (XXXVIII) s. 18. 44 J. Czubek, Bitwa pod Nowym Targiem 1670 r. „Rocznik Zakopiański", Zakopane—Kraków 1914—1921 s. 95—96. 45 A. Stopka, Materiały do etnografii Podhala [...] s. 97—98. ZBÓJECTWO GÓRALSKIE W ŚWIETLE MATERIAŁÓW HISTORYCZNYCH 1 T. Czacki, O litewskich i polskich prawach, o ich duchu, źrzódłach, związku ? ? rzeczach zawartych w pierwszym statucie dla Litwy 1529 roku wydanym, Warszawa 1801 t. II s. 118. 2 B. Szopiński, Podróż Simplicissimusa węgierskiego do Tatr w XVII wieku, [...], „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1907 (XXVIII) s. 36—65. 8 Cyt. za: B. Szopiński, Podróż Simplicissimusa [...] s. 64—65. 4 Pamiętniki, pisane przez Karpińskiego po 1806 ?., zapewne w latach 1819—1825 (por. T. Słoniewski, O Franciszku Karpińskim. Odczyt [...] na wieczorku [...] w Kołomyi 6 maja 1880 [...]) i nie wydane za życia autora, ogłosił z rękopisu drukiem I[reneusz] Moraczewski (Poznań 1844). 5 P. Karpiński, Pamiętniki, Poznań 1844 s. 1—2. 8 Wydawca Pamiętników Karpińskiego wyraz „górski" odnotowuje dużą literą, traktując go jako nazwisko zabójcy Dobosza. Rzeczywistym zabójcą najgłośniejszego opryszka wschod-niokarpackiego był Stefan Dzwinko (Dzwinczuk), chłop pańszczyźniany ze wsi huculskiej Kosmacza — o czym Karpiński niewątpliwie wiedział; faktu tego natomiast mógł nie znać Moraczewski. 7 F. Karpiński, Pamiętniki [...] s. 7—8. 286 Przypisy 8 S. Eliasz-Radzikowski, Polscy górale tatrzańscy [...] s. 225— 273. 9 ...yerfasst von [...] Brunn 1804 t. II cz. I s. 196—197. Przedruk Besondere Anmerkung w: A. Sivek, Ondras z Janovic. Pfispevek ? pozndni zbojnicke problematiky v slovesnosti sle-skć oblasti, Ostrava 1958 s. 140—141, zaś tłumaczenie na język polski w: L. Brożek, Zbójnickie sprawy i dokumenty. Kalendarz „Zwrotu" na r. 1955 s. 126—127. 101 W parafii Dobra przy Frydku zachowała się księga chrztów z lat 1652—1699 (Baptisatorum liber ab anno 1652— 1699), w której na str. 500 można odczytać zapis metrykalny dotyczący przyszłego zbójnika beskidzkiego: Anno 1680 13 XI Novembris 1680. Parentes: Ondra, fogt Janów. Dorotha, uxor eius. Compatres: Jura Korbassuw, Ewa Czarbolowa, Infantes Ondra. Do roku 1937 w literaturze czeskiej i polskiej o zajmującej nas postaci utrzymywał się pogląd, że w tym czasie, gdy urodził się Ondraszek, urząd wójtowski w Janowicach należał do rodu Szebestów (stąd Ondraszka, zarówno w piśmiennictwie naukowym, jak i literackim, nazywano dość powszechnie Andrzejem Szebestą). Na mylność tego poglądu po raz pierwszy zwrócił uwagę A. Adamus w pracy ? źivotepisu Ondraśe z Janowe („Cerna Zeme", Ostrava 1937—1938 XIV s. 31 i ?.), wykazując w oparciu o materiały źródłowe, że na przełomie XVII i XVIII w. dziedziczny urząd wójtowski w Janowicach sprawowali członkowie rodu Fucimanów. Późniejsze badania dowiodły, że Szebestowie byli wójtami w Wyżnich Lotach (Vyź- nich Lhotach) i że nazwisko Szebesty nadał Ondraszkowi lud góralski, a ugruntował je w tradycji literackiej Fr. Slama, autor szeregu prac o charakterze literackim i naukowym poświęconych temu zbójnikowi. Obszerniejsze dane na ten temat znaleźć można w pracy A. Sivka, Ondras z Janovic [...], s. 24—28 i 118— 120. " „Nasz Kraj", Lwów 1906 (II) z. 6 s. 2—6. 12 Rkps Chronografii [...] znajduje się w Muzeum Żywieckim. Jej pierwszy tom, obejmujący lata 1438—1704, wydał (pod tytułem Andrzeja Komonieckiego Dziejopis żywiecki) Stanisław Szczotka. Ten sam autor w Materiałach do dziejów zbójnictwa [...] s. 120—154 opublikował ponadto większość zapisów Komonieckiego dotyczących zbójnictwa. 13 S. Szczotka, Materiały [...] s. 121. 14 Tamże s. 122. Zbójectwo w świetle materiałów historycznych 287 15 „Charakternik" w wierzeniach ludowych oznacza tyle, co człowiek posiadający moc czarodziejską — nieosiągalny kulą ani żelazem. Por. J. S. Bystroń, Charakternicy, w: Studia staropolskie — ku czci Aleksandra Brucknera, Kraków 1928 s. 192— —197. 18 S. Szczotka, Materiały [...] s. 129. 17 Tamże s. 129. 18 Tamże s. 131. ?? Andrzeja Komonieckiego Dziejopis żywiecki — wydał i wstępem poprzedził dr Stanisław Szczotka, Żywiec 1937 t. I do roku 1704 (zob. przyp. 12). ? S. Szczotka Wstęp do: Materiały [...] s. 10. 21 Pod ostatnim zapiskiem kroniki Kaufmanna widnieje data 1 V 1840. Por. A. Sivek, Ondras z Janovic [...] s. 141 (na str. 141—143 pracy Sivka znajdujemy przedruk omawianego fragmentu kroniki cieszyńskiej). 22 „Lud" 1937 (XXXV) s. 41—53. 23 Roczniki do dziejów Podtatrza i Spiża z lat 1680—1748 spisane przez ks. ks. Jana i Stanisława Owsińskich proboszczów Jazowska. Wydał Józef Jerzmanowski, Kraków 1858 s. 38—39. 24 Przed odkryciem kroniki ks. Augustina prawdziwe nazwisko „harnasia" żywieckiego nie było znane. 25 Cyt. za J. G. Pawlikowskim, autorem recenzji Pieśni o standrechcie i Proćpakowej bandzie w r. 1795, ogłoszonej przez J. Zborowskiego, „Wierchy", Kraków 1929 (VII) s. 207. 261 Por. O. Balzer, Regester złoczyńców grodu sanockiego, 1554—1638, wydał [...] (Wstęp), Lwów 1891 s. 7, oraz S. Szczotka, Materiały [...] s. 8. 27 W: Starodawne prawa polskiego pomniki, Kraków 1889 (IX) s. 321—395. 28 Lwów 1891 t. I—II. 29 Oryginalny tytuł rękopisu (znajduje się on w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie pod nrem 1106) brzmi: Acta spraw złoczyńców wszelakich, dekreta skazania, egzekucjej ostatecznej tudzież też i testamenta ich z tych skutków poczęte i narządzone za burmistrza Stanisława Węgorzewskiego, radziec. Piotra Chwostka, Mikołaja Chybowica przez mię Jarosza Fa-miszowica, pisarza natenczas żywieckiego przysięgłego, narządzone i poczęte roku Bożego tysiącnego pięćsetnego ośmdzie-siątego dziewiątego. Kryminalne akta żywieckie zostały ogłoszone przez S. Szczotkę w Materiałach [...] s. 13—119. 288 Przypisy 3° S. Szczotka, Materiały [...] s. 36—37. 31 Por. S. Szczotka, Wstęp do Materiałów [...] s. 9. 32 W. Łoziński, Prawem i lewem. Obyczaje na Czerwonej Rusi za panowania Zygmunta III [...], Lwów 1903; E. Długopolski, Z życia zbójników tatrzańskich, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego" 1912 (XXXIII) s. 39—48; J. Rafacz, Z dziejów zbójników podtatrzańskich, „Lud" 1914—1918 (XX) s. 303—310. 33 W obszernym studium zatytułowanym Pokucie, op. cit. 34 Do akt tych nie udało się dotrzeć autorowi niniejszego opracowania (znajdują się one zapewne we Lwowie), stąd dane na ich temat czerpie ze studium A. Bielowskiego. 35 Cyt. za: J. Krzyżanowski, Proces Janosika [...] nr 7 s. 80. 36 Księga ta, jak podaje J. Krzyżanowski (Proces [...] nr 6 s. 113), o wymiarach 18,5 X 31 cm, liczy 626 ponumerowanych stron i oprawiona jest w skórę cielęcą. Dziś znajduje się ona w Archiwum Obwodowym w Bratysławie (por. A. Meli- cherćik, Janośikovska tradlcia [...] s. 42). 37 P. Dobśinsky, Prostonarodnie obycaje [...], Turćinsky Sv. Martin 1890; P. Sochań, Zbójnik Juro Janosik [...] Bratislava 1924; I. Houdek, Janosik v svetle sudnych spisov [...] „Sloven-skś Pohl'ady" 1929 (XLV) s. 41—50, 111—115, oraz Vyznanie zbójnika Jura Janosika, Praha 1937. 38 S. Eliasz-Hadzikowski, Zbójnicy tatrzańscy [...] op. cit; J. Krzyżanowski, Proces Janosika, op. cit. ?? Księga grodzka oświęcimska (Castr. Osv.) t. 252 s. 1599*— —1600 i t. 92 s. 791—813. (Archiwum Państwowe Miasta Krakowa i Województwa Krakowskiego). 40 Por. przypis 12. 41 W artykule zatytułowanym Hetmani zbójniccy Wojciech i Mateusz Klimczokowie — ?? świetle nowych źródeł, „Zaranie Śląskie", 1961 (XXXII) s. 685—693. 42 To i wcześniejsze przytoczenia za: A. Bielowski, Pokucie [...] s. 730—733. Por. też J. Celewicz, O Oleksie Dowbusz-czuku [...] s. 24—27. 43 Została ona odnaleziona w 1934 r. przez ks. Andrzeja Paldana ze wsi Varin, odległej o 23 km od Terchowej — miejsca urodzenia podtatrzańskiego zbójnika, w starych księgach metrykalnych parafii; por. ?., Odnalezienie metryki Janosika, „Wierchy" 1934 (XII) s. 174. Jej odpis znajdujemy m. in. w Procesie Janosika J. Krzyżanowskiego, op. cit. nr 7 s. 85. Zbójectwo w świetle materiałów historycznych 289 44 Niniejszą relację o autentycznej epopei zbójnickiego życia Józefa Baczyńskiego oparto na oblacie jego zeznań, które złożył podczas przesłuchania przed władzami śledczymi w początkach 1736 r. „Obiatę", o której mowa, ogłosił drukiem S. Szczotka w rozprawce Żywot zbójnicki Józefa Baczyńskiego zwanego Skawickim, „Lud", Lwów 1936 (XXXIV) s. 157—170. 45 T. Włodarska, Z. Rączka, Hetmani zbójniccy [...] s. 690. "? Tamże s. 691. 47 Uchwała sejmiku posejmowego księstw Zatorskiego i oświęcimskiego w Zatorze z 15 stycznia 1647 r. Cyt. za: Akta sejmikowe województwa krakowskiego. Wydał A. Przyboś, Kraków 1955 t. II s. 322. 48 „Czasopismo Prawno-Historyczne", Poznań 1951 (III) s. 193—242. 49 Rkps Archiwum Państwowego m. Krakowa i Województwa Krakowskiego — Castr. Biec, t. 173 s. 733—734. Przedruk w: S. Szczotka, Materiały do dziejów zbójnictwa [...] s. 186. 50 Tytuł taki został nadany dokumentowi przez Ludwika Musioła, który Pismo z roku 1694 [...], przechowywane w Archiwum Zamkowym w Pszczynie, przetłumaczył z języka łacińskiego i opublikował w artykule zatytułowanym Historyczny Klimczok. Przyczynek do dziejów rozboju w Beskidach, „Zaranie Śląskie" 1935 (XI) s. 294— 296. 51 W niewielkim artykule pt. Ołeksa Dowbusz, watażka opryszków huculskich (podanie o nim a fakt historyczny), w: Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej, Kra-ków-Petersburg 1893 s. 544—547. 52 Teksty „egzaminów dobrowolnych" wymienionych zbójników (a także tekst zeznania Augustyna Szerszenia, jednego ze świadków awantury więziennej, wszczętej przez Juraszka i Poiendę) podaje — w przekładzie z języka niemieckiego na polski — Ludwik Brożek w artykule Zbójnickie sprawy i dokumenty, op. cit. s. 125—134. 53 Cyt. za: J. Turczyński, Ołeksa Dowbusz [...], w: Upominek [...] s. 545—546. 54 O zbójcach grasujących na pograniczu trzynastowiecznej Polski i jej sąsiadów wspomina Jan Długosz (Dziejów polskich ksiąg dwanaście. Przekład Karola Mecherzyńskiego, Kraków 1868 t. II s. 233): „[...] rycerz Teodoryk, wojewoda krakowski [...] we wsi swojej dziedzicznej Ludzimierzu, blisko miasteczka Nowego Targu, [...] założył klasztor zakonu cyster- 19 — Byli chłopcy, byli... 290 Przypisy sów [...], ale widząc, że zakonnicy klasztoru w Ludzimierzu, z Włoch sprowadzeni, od synów Beliala, łupiestwem zajętych, rozmaite cierpieli przeszkody i krzywdy, po latach dziesięciu od założenia i ukończenia klasztoru w Ludzimierzu przeniósł go do wsi Szyrzyc (Schyrzyc), od Sulisława, kanonika krakowskiego [...] za sto grzywien srebra kupionej, gdzie po dziś dzień się utrzymuje". 56 Por. A. Bielowski, Spominki podkarpackie, „Głos", Lwów 1861 nr 37—39 i R. Zanibal, Ondraszek, dowódca zbójców [...], „Gwiazdka Cieszyńska" 1872 nr 18 i 32. 56 Doprowadziły one do ograniczenia pańszczyzny i pewnych robocizn, w sumie do pewnej poprawy położenia socjalnego chłopów na ziemiach pozostających pod zarządem austriackim. 57 Ondraszek był np. synem wolnego „siedloka", wójta ze wsi Janowice pod Frydkiem; J. Rafacz (Z dziejów rozbójników [...] s. 305) podaje, że w jednym z napadów chłopskiej „bursy" zbójeckiej brał udział pewien szlachcic z Ziemi Sądeckiej, który po podziale łupów odłączył się od bandy. 58 Mniejsze bandy wystąpiły na Podhalu i Żywiecczyźnie, większe na Słowaczyźnie i Huculszczyźnie. Z relacji Simpli-cissimusa wynika, że bandy Janka i Havrana — hetmanów zbójnickich, z którymi się zetknął siedemnastowieczny podróżnik, liczyły po sto pięćdziesiąt osób każda. 59 Por. S. Szczotka, Materiały do dziejów zbójnictwa [...], Lublin 1952 s. 124— 125, a także: S. Szczotka, Chłopi obrońcami niepodległości Polski w okresie Potopu, Kraków 1946 s. 301—310. 60 Rewizorczuk — opryszek huculski z początku XIX w.; jego postać i losy w literackim przetworzeniu obrazują Karpaccy górale J. Korzeniowskiego. Tatar Myśliwiec — dziewiętnastowieczny zbójnik podhalański. Piszą o nim: S. Witkiewicz (Na przełączy) i K. Tetmajer (Bajeczny świat Tatr). 81 Na Ziemi Zatorskiej i Oświęcimskiej — jak wynika z laudum sejmiku Zatorskiego z 30 maja 1624 — „przysiężnika-mi" byli wójt danej wsi oraz „dwaj dobrzy niepodejzrani" przez szlachcica chłopi. (Por. Akta sejmikowe [...], wydał A. Przyboś [...], t. II s. 26). 62 Nazwy: „ludzie pieniężni", „ludzie służebni", „wybrańcy", „harnicy" znane były w Zatorskiem, Oświęcimskiem i na Ziemi Sądeckiej; określenie „smolący" występowało wśród ludu i w języku urzędowym na Pokuciu; „portasze" — w Bes- Lud o zbójnictwie i opryszkostwie 291 kidzie Śląskim i na Morawach; „hajducy", „stoliczni" — na ziemiach słowackich. 63 S. Witkiewicz Na przełęczy, w: Pisma tatrzańskie, t. I s. 162. W S. Szczotka, Wstęp do: Materiały [...] s. 6. 65 Por. W. Ochmański, Zbójectwo góralskie [...] s. 21. WIEDZA LUDU GÓRALSKIEGO O ZBÓJNICTWIE I OPRYSZKOSTWIE 1 J. Korzeniowski, O Hucułach, w: Karpaccy górale. Dramat w trzech aktach. Wstępem i objaśnieniami zaopatrzył dr Wiktor Hahn, Kraków 1923 s. 31. Przekładu artykułu na język polski dokonał w 1899 r. B. Czernik. 2 Rkps artykułu znajduje się w Archiwum Naukowym Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego we Wrocławiu (nr inw. 190). 3 L. Zejszner, Rzut oka na Podhalan, w: Pieśni ludu Podhalan [...], s. 15. i Wrażenia z Karpat, przez Deotymę, „Gazeta Warszawska" 1860 s. 311—317, 325—328, 337—340. 5 Tamże s. 328. 6 K. Łapczyński, Kronika góralskiej chaty [...] „Tygodnik Ilustrowany", Warszawa 1865 (XIII) s. 17. 7 K. Łapczyński, Lato pod Pieninami i w Tatrach, „Tygodnik Ilustrowany", Warszawa 1862 (VI) nr 160. 8 M. Bałucki, Podróż w Tatry, „Opiekun Domowy", Warszawa 1865 s. 59. 9 W. Eliasz [Radzikowski], Zakopane, w: Szkice z podróży w Tatry skreślił [...], Poznań 1874 s. 51—52. 10 A. Wrześniowski, Tatry i Podhalanie, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego" 1882 (VII) s. 1. n Tamże s. 46. 12 S. Witkiewicz, Na przełęczy, w: Pisma tatrzańskie [...] t. I s. 164. 13 E. Luniński, Na Huculszczyźnie (garść wrażeń), „Ateneum", Warszawa 1900 (II) z. 3 s. 488—489. M J. Rafacz, Z dziejów zbójników [...] s. 304. 15 M. Marczak, Zbójnik beskidzki, „Gazeta Podhalańska", Nowy Targ 1925 nr 49. ie Tak określił pieśń Jan Stanisław Bystroń (Pieśń o zbójniku i jego żonie, odbitka z „Prac i Materiałów Komisji Antropologicznej PAU w Krakowie", Kraków 1925). Ten sam 292 Przypisy utwór ludowy S. Goszczyński zatytułował Mąż zbójca (Dziennik podróży do Tatrów). 17 Notowali ją jeszcze: Ludwik Zejszner, Lucjan Siemień-ski (za Goszczyńskim), Zegota Pauli, Oskar Kolberg, Wojciech Brzega, Kazimierz Tetmajer (korygując gwarowe niedokładności zapisu Goszczyńskiego) i in. 18 Cyt. za: S. Goszczyński, Dziennik podróży do Tatrów [...] s. 272—273. 19 A. Stopka, Materiały [...] s. 139—141. 20 O rabusiach, w: W. Kosiński, Materiały [...], „Zbiór Wiadomości do Antropologii Krajowej" (dalej skr. ZWAK), Kraków 1883 (VII) s. 45—46. 21 W. Szuchiewicz, Huculszczyzna, Lwów 1908 t. IV s. 269. 22 W pracy Szuchiewicza (Huculszczyzna t. IV s. 272) znajdujemy również podanie o innym opryszku-rozbójniku z Ko-smacza, niejakim Orszanie, który miał zginąć na jednej z połonin z rąk krajana Nykoriyka: „[...] win rozbywav ? krav [...]. Wże ne to, szo Dowbusz, szo bidnym rozdawav. Orszan buv strasznyj, szo nahrabav, to to sobi brav". „[...] on rozbijał i kradł [...]. Jednakże nie to, co Dobosz, co biednym rozdawał. Orszan był straszny, co nagrabił, to to sobie brał", (tłum. wł.) 23 Por. S. Szczotka, Materiały [...] „Lud" 1937 (XXXV) s. 47. 24 Por. I. Houdek, Janosik v svetle sudnych spisov [...], s. 44. 25 L. Zejszner, Pieśni ludu Podhalan [...], s. 159. 26 Por. B. Gustawicz, Wycieczka w Czorsztyńskie, Warszawa 1881 s. 53, oraz M. Marczak, Zbójnik beskidzki [...], nr 49—50. Nie znamy podań o Baczyńskim, które by pochodziły z jego rodzinnych stron — ziem dawnego starostwa lanckorońskiego. 27 Relację niniejszą oparto głównie na pracy M. Marczaka (op. cit.), w której zgromadzona została wcale bogata wiedza o Baczyńskim, zaczerpnięta — jak o tym informuje sam autor — z ust „starego Ligasa z Tylmanowej" oraz „paru chłopów z Boczewa i Zarzecza". Po niektóre szczegóły z ludowej biografii Baczyńskiego sięgnięto do Wycieczki w Czorsztyńskie B. Gustawicza (op. cit.). 28 L. Malinowski, Powieści ludu polskiego na Śląsku. Materiały z roku 1869 wydał J. Bystroń, MAAE, Kraków 1900 (IV) dz. II. Przedruk w: L. Malinowski, Powieści ludu na Śląsku, Kraków 1953 s. 30—34 (teksty w transkrypcji literackiej). 28 L. D[elaveaux] Górale bieskidowi [...] s. 110—117; S. Szczotka, Materiały [...] s. 47—50. Lud o zbójnictwie i opryszkostwie 293 30 L. D[elaveaux], Górale bieskidowi [...] s. 116. 31 Dane na temat Antoszki Rewizorczuka: a) autentyczne: Lew Witoszyński, Antoszko Rewizorczuk. Spo-mynky z nedawnoji buwalszczyny, „Zoria", Lwiw 1885 (VI) s. 245—246 i 260—261; b) podaniowe: Denys [Wasyl Ilnicki], Z Karpat kołomyjskich (artykuł-reportaż z podróży krajoznaw- czo-ludoznawczej do Burkutu, odbytej w roku 1864), „Zoria", Lwiw 1880 (I) s. 130; Wołodymyr Hnatiuk, Narodni opowi-dannia pro opryszkiw, „Etnohraficznyj Zbirnyk", Lwiw 1910 (XXVI) s. 247—251 (tu Rewizorczuk występuje jako Antosij Pankewycz- Rewizorczuk, obok: Łewizorczuk). 32 Por. przyp. 31. 33 Denys, Z Karpat [...], s. 130. 34 Tamże s. 130. 35 W. Hnatiuk, Narodni opowidannia [...] s. 248 (wł. tłum. tekstu). 38 Wojtek Mateja, zbójnik podhalański z połowy XIX w. Pochodził ze słynnego rodu zbójeckiego Matejów. W 1886 r. został osadzony w wiśnickim więzieniu, gdzie zmarł po kilku latach odosobnienia w nie znanych bliżej okolicznościach. Wspomina o nim ks. Józef Stolarczyk w Kronice parafii zakopiańskiej (1848—1890), „Rocznik Podhalański", Zakopane—Kraków 1914—1921 s. 119. Szerzej na jego temat piszą: Walery Eliasz [Radzikowski], Szkice z podróży w Tatry [...] s. 54, A. Wrześniowski, Tatry i Podhalanie, s. 52, A. Chołoniewski, Romantyzm i handel w Zakopanem, „Biesiada Literacka" 1901 s. 388 i K. Tetmajer, Bajeczny świat Tatr [...] s. 92—94. 37 K. Tetmajer, Bajeczny świat Tatr s. 94. 38 A. Wrześniowski, Tatry i Podhalanie [...], s. 52. 39 Istnieje wersja (por. K. Tetmajer, Bajeczny świat Tatr s. 94), wg której dziewczynę udusił jeden ze zbójników Matei. 40 S. Goszczyński, Dziennik podróży [...] s. 266. 41 L. Zejszner, Pieśni ludu Podhalan [...] Warszawa 1845 s. 154. 42 A. Stopka, Materiały do etnografii Podhala [...], s. 102. 43 Tamże s. 103. 44 Tamże s. 99. 45 L. Zejszner, Pieśni [...] s. 150. 46 A. Stopka, Materiały [...] s. 97. 47 L. Zejszner, Pieśni [...] s. 151. 4S-48 s. Goszczyński, Dziennik [...] s. 268. 50 Tamże s. 267—268. 294 Przypisy 51 A. Stopka, Materiały [...] s. 97. 52 L. Zejszner, Pieśni [...] s. 155. 53 A. Stopka, Materiały [...] s. 97. 54 L. Zejszner, Pieśni [...] s. 156. 65 A. Stopka, Materiały [...] s. 97. 56 Tamże s. 102. 67 Tamże s. 101. 58 Tamże s. 97. 58 Tamże s. 100. 60 Tamże s. 103. 61 Tamże s. 98. 62 Tamże s. 103. 63 Została ona zawarta w artykule pt. Rozbójnicy [...] op. ait.; jego autor z Podhalem i Słowaczyzną zetknął się po raz pierwszy w roku 1829 (por. S. z Żochowskich Pruszkowa, Kazimierz Władysław Wójcicki, w: Książko zbiorowa ofiarowana Kazimierzowi Władysławowi Wójcickiemu, Warszawa 1862 s. 12) — z tego najprawdopodobniej czasu pochodzi przytoczenie. u K. W. Wójcicki, Rozbójnicy [...] s. 24. 85 S. Goszczyński, Dziennik [...] s. 262. 66 Dr Ludwik Pietrusiński (1803—1865), prawnik, publicysta i podróżnik; autor Podróży, przejazdek i przechadzek po Europie [...] (t. 1—2, 1843) i ich kontynuacji: Wspomnień z Wenecji [...] i przelotu do Tatr Spiskich (t. 1—2). M L. Pietrusiński, Wspomnienia [..,] t. II s. 382—384. 68 W słowie wstępnym do Gadek ludowych górali beskido-wych z okolic Rabki (ZWAK, 1891 t. XV cz. III s. 1) Koper-nicki stwierdza, iż wszystkie swe opowieści spisał „przed laty kilkunastu". Skądinąd wiadomo (J. Karłowicz, I. Kopernicki, „Wisła" 1891 s. 1001—1025), że założyciel i redaktor „Zbioru Wiadomości do Antropologii Krajowej" stale w latach 1871— 1880 spędzał wakacje pod Rabką. 69 Nim I. Kopernicki ogłosił podanie o Janosiku (Gadki [...] s. 3—6), udostępnił je wcześniej, w 1881 ?., A. Wrześniowskiemu, który uzupełniwszy rzecz kilkoma szczegółami z opowieści górali podhalańskich, zawarł ją w rozprawce ludoznawczej Tatry i Podhalanie, op. cit., pt. Historia o Janosiku. Omawiając niniejszą opowieść, uwzględniamy w niej również uzupełnienia Wrześniowskiego. 70 Z. Urbanowska, Kóio bez kolców. Opowiadania osnute Lud o zbójnictwie i opryszkostwie 295 na tle przyrody tatrzańskiej, Warszawa 1903 (w rozdz. zatyt. Fantazja tatrzańska). 71 K. Tetmajer, Bajeczny świat Tatr s. 41—44. Z historii zapisanej przez Kopernickiego i uzupełnionej przez Wrześniowskiego Tetmajer czerpie tylko dwa zdarzenia: pierwsze dotyczy spotkania Janosika z czarownicami, drugie — jego czynu zbójnickiego polegającego na obrabowaniu z pieniędzy własnego ojca. Ponadto przytacza trzy inne wersje opowieści o zbójniku podtatrzańskim: jedną „polską" i dwie „słowackie". Te ostatnie wydają mu się mniej ciekawe (bo „rozckliwione, sentymentalne, zbyt widocznie stosowane do tendencji politycznych Słowaków") niż wersje polskie. 72 A. Stopka, Materiały [...] s. 144—146. 73 J. Śliziński, Kilka słów o Janosiku w folklorze podhalańskim, „Slovensky Narodopis" 1963 t. XI s. 35—42. Z dziesięciu tekstów podań, zapisanych przez autora pod dyktando — jak sam powiada — informatorów i w pisowni półfonetycznej, uwzględniamy dwa najobszerniejsze i niewątpliwie najciekawsze. 74 Oparto się tu na następujących zbiorach opowiadań góralskich: Prostonarodnie obyćaje, povery a hry slovenske. Uspo-riadal a vydal Pavol Dobśinsky, Turćansky Svaty Martin 1880; Supis slovenskl/ch rozpravok (Collection de contes slovaąues populaires). Napisał dr Jifi Polivka, sv. V. Vydala Matica Slo-venska v Turćianskom Svatem Martinie 1931; Janosik, junośik. Juraj Janosik v l'udovych piesuach a povestiach. Zozbieral, teksty povesti upravil, doslov poznamky a vysvetlivky napisał Andrej Melicherćik, Bratislava 1963 — zwłaszcza na tym ostatnim. Korzystano również z przedruków słowackich podań janosikowych, zawartych w pracy P. G. Bogatyrewa pt. Słowackie epiczeskie rasskazy i liro- epiczeskie pieśni (Zbojnickij cikł) Moskwa 1963. 75 Janosik, junośik [...] s. 10 (to i następne tłumaczenia tekstu słowackiego — autora pracy). 76 Supis slovenskych rozprdvok [...] s. 238. 77 Junośik, junośik [...] s. 22. 78 Tamże s. 13—14. 7* Tamże s. 23. 80 Tamże s. 32. 81 Tamże s. 35. 82 P. G. Bogatyrew, Słowackie [...] rasskazy [...] s. 151. 88 Janosik, junośik [...] s. 10. 296 Przypisy 84 Tamże s. 74. 85 Tamże s. 68. 86 Tamże s. 67. 87 Tamże s. 89. 88 Tamże s. 92. 89 Tamże s. 87. 90 Tamże s. 90—91. 91 Tamże s. 80—81. 92 P. Dobśinsky, Prostonarodnie obycaje [...] s. 92. 93 Janosik, junośik [...] s. 108. 94 Tamże s. 129. 95 Supis slovenskych rozprdvok [...] s. 238. 96 Janosik, junośik [...] s. 132—133. 97 Pominięto tu literackie opracowania kilku opowieści huculskich o Doboszu pióra K. W. Wójcickiego {Hucuły, op. cit). Nie uprzytomnia się również wzmianek o Doboszu w podaniach ludu, jakie A. Bielowski zawarł w objaśnieniach do swej dumki literackiej o Doboszu, ogłoszonej w Pracach literackich J. Borkowskiego (op. cit.) oraz w rozprawie historycznej Pokucie (op. cit.), a tym bardziej późniejszych, najczęściej przygodnych informacji o opryszku — w pracach Safrona Witwic-kiego (Rys historyczny o Hucułach, napisał [...], Lwów 1863), W. Hankiewicza (Wycieczka na Czarnohorę, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego" 1879 (IV) s. 37—46, Marcelego Antoniego Turkowskiego (Wspomnienia Czarnohory, Warszawa 1880) i paru innych autorów. 98 Op. cit. s. 544—547. 991 Opowiadanie przytoczone przez Turczyńskiego (w opracowaniu literackim autora) poddano skrótom i nieznacznemu przestylizowaniu. 190 T. Smarzewski, Wycieczka [...], s. 79—80. Własne ujęcie stylistyczne treści przekazanych przez autora. 101 J. Schnajder, Z kraju Hucułów. Legendy, podania, klechdy i baśnie, „Lud" 1900 (VI) s. 352—354. ?? Własna stylizacja zapisu literackiego autora. 103 W. Szuchiewicz, Huculszczyzna, Lwów 1908 t. IV s. 248— 277 (siedem podań o Doboszu i trzy podania o innych oprysz-kach: Ożeniyku, Orszanie i Marusiyku, w których występują wzmianki o Ołeksie). W. Hnatiuk, Narodni opowiadannia pro opryszkiw, „Etnohraficznyj Zbirnyk", Lwów 1910 (XXVI). Tu jedenaście opowiadań ludowych, ujmujących w sposób całościowy obraz życia Dobosza (s. 49—82), czterdzieści sześć podań Lud o zbójnictwie i opryszkostwie 297 o Doboszu w sile wieku — o jego życiu i czynach (s. 94—126) i czternaście opowieści o dzieciństwie i młodości Oleksy (s. 83—94), osiem przekazów o ostatnich chwilach życia głośnego opryszka (s. 123—132), dwadzieścia trzy opowiadania o tzw. „pamiątkach po Doboszu" (s. 132—144). 104 W. Hnatiuk [...] s. 49—94. 1951 W. Szuchiewicz [...] s. 248 i 256, oraz W. Hnatiuk [...] s. 49 i 83. ?? w. Szuchiewicz [...] s. 248. 197 W. Szuchiewicz [...] s. 264; W. Hnatiuk [...] s. 83. loe W. Szuchiewicz [...] s. 251. 1091 W. Szuchiewicz [...] s. 248—269, w większości podań; W. Hnatiuk [...] s. 49—94, w szeregu opowieści. »» W. Hnatiuk [...] s. 83—89. 111 Tamże s. 49. 112 W. Szuchiewicz [...] s. 256. 113 Tamże s. 264. 114 W. Hnatiuk [...] s. 49. 115 W. Szuchiewicz [...] s. 269 (wł. tłumaczenie tekstu). 116 W. Hnatiuk [...] s. 93—94. 117 W. Szuchiewicz [...] s. 265. 118 Tamże s. 252—253. 119 W. Hnatiuk [...] s. 50. 129 Tamże s. 95—96. 121 W. Szuchiewicz [...] s. 252. 122 W. Hnatiuk [...] s. 122. 123 Tamże s. 59. 124 W. Szuchiewicz [...] s. 251. 125 W. Hnatiuk [...] s. 95. 126 W. Szuchiewicz [...] s. 255. 127 Tamże s. 255. 1281 Tamże s. 263. W innym nazywa się Ksenia (s. 266). 12» Ta wersja opowieści ludowej o zgubie Dobosza jest najbardziej rozpowszechniona; m. in. parokrotnie notowana w zbiorach Szuchiewicza i Hnatiuka. 139 W. Szuchiewicz, Huculszczyzna [...] s. 263. 181 Tamże s. 256. 132 Notatkę tę na język polski przełożył Stanisław Ciszewski, zaopatrzywszy ją komentarzem naukowym ogłosił we lwowskim „Ludzie" (1911 /XVII/ s. 124—127) pt. Anonimowa zapiska etnograficzna o góralach beskidowych z r. 1786. 138 Cyt. za: S. Ciszewski, Anonimowa zapiska [...] s. 127. 298 Przypisy 134 Jak się wydaje, Tarkota zaczerpnął je przede wszystkim z kroniki cieszyńskiej A. Kaufmanna oraz z Besondere Anmer-kung R. Kneifla. ??» ?., Podanie o Ondraszku, „Tygodnik Cieszyński" 1850 nr 38. "6 H. L., Ondras [...], „Kolęda" 1853 (III) s. 223—236. Przedruk w: A. Sivek, OndrdS z Janowic [...] s. 175—195. 137 „Gwiazdka Cieszyńska" 1872 nr 18—32. 138 J. Grzegorzewski, Na Spiszu [...] s. 48. ??» wycj. franc. z 1919 ?.; wyd. polskie z 1956 r. Vide: S. Czarnowski, Dzieła, oprać. N. Assorodobraj i S. Ossowski, Warszawa 1956. ? S. Czarnowski, Dzieła [...] t. IV s. 30. 141 „Mana" — według wierzeń ludów wyspiarskich, np. Me-lanezyjczyków — bezosobowa siła, która przenika wszystkie byty, będąc zasadą życia i uwarunkowaniem wszelkich działań (zob. Wielka encyklopedia powszechna, Warszawa 1966 t. VII s. 5). Termin wyjaśnia również Czarnowski, zwracając uwagę, iż siła, która to pojęcie oznacza, w przekonaniu ludów prymitywnych może mieć dobroczynny bądź złośliwy charakter w zależności od sposobu spożytkowania jej. (Dzieła [...] t. IV s. 23). ?? w następnych przypisach zaznaczać się będzie jedynie źródła i materiały dotąd nie sygnalizowane. *" S. Szczotka, Materiały [...], „Lud" 1937 (XXXV) s. 47. 144 Dmytro Marusiak (zwany też niekiedy Marusiykiem lub Marusiekiem) był jednym z bezpośrednich następców Dobosza, opryszkiem, o którym zanotowane przez W. Szuchiewicza podanie huculskie powiada w pewnym momencie, iż „wdał się w Dobosza, u bogatych brał, a biedakom rozdawał" (Hucul-szczyzna t. IV s. 274). 145 R. Zanibal, Ondraszek, dowódca zbójców [...] s. 179—180. 146 Adamczyk (Adamćik), przywódca zbójników wałaskich. Głośno o nim było na Morawach w latach 1639—1641. Na głowę jego wyznaczono nagrodę pieniężną w wys. 500 zł. Obszerniejsze dane u A. Sivka (Ondr&S z Janowe [...] s. 16—17). 147 Michał Wdowiec (Wdowczyk), zbójnik słowacki, żył w latach 1803—1832; proceder zbójnicki uprawiał od 1830 r. Wdowiec doczekał się monografii historyczno-etnograficznej pióra Viery Gaśparikovej (Zbójnik Michał Vdovec v historii a fol-klore gemerskeho l'udu, Bratislava 1964). 148 Nazwiska wymienionych opryszków oraz związane z nimi Rusckie opryszkostwo w literaturze polskiej 299 podania i pieśni balladowe zgromadzone zostały przez W. Hna-tiuka (op. cit.). 148 L. D[elaveaux], Górale bieskidowi [...] s. 113—114. 150 W. Hnatiuk op. cit., s. 49. 151 Janosik, junosik [...] s. 119. 152 Alfred Karasek-Langer und Elfriede Strzygowski, Sagen der Beskidendeutschen, Herausgegeben von [...], Leipzig 1930 s. 213—222. 153 A. Sivek, Ondras z Janovic [...] s. 71. 154 Jak w przyp. 152. 155 Janosik, junosik [...] s. 46 i 50. 15« Zob. przyp. 152. 187 W. Szuchiewicz [...] s. 253. 158 Janosik, junosik [...] s. 132. 159 J. Reychman, Mit zbójnicki, „Odrodzenie" 1945 nr 46. 1? S. Czarnowski, Kult bohaterów [...] t. IV s. 30. 1M Tamże s. 16. « „Lud" 1929 (XXVIII) s. 226—239. i»3 Tamże s. 230 i 235. 164 S[tanisław] Sfzymański], Magazyn anekdotów, czyli zbiór rozmaitych powieści, awantur, przypadków, ucinków żartobliwych, dowcipnych, ciekawych, historycznych, moralnych, satyrycznych, tragicznych, komicznych [...] ku rozrywce umysłu i zabawie w posiedzeniach przez [...], Warszawa 1786—1787 (wyd. II, 1787—1788) t. I—IV. ?? por, a Melicherćik, Janosikovska tradicia [...] s. 78. OPRYSZKOWSCY BOHATEROWIE LUDU RUSKIEGO W LITERATURZE POLSKIEJ 1 Wacław z Potoka Potocki, Ogród fraszek [...]. Wyd. zupełne A. Brucknera, Lwów 1907 t. I—II. 2 Tamże t. I s. 307. * Tamże t. I s. 356—357. 4 Tamże t. II s. 71—72. s Tamże t. II s. 238—239. 8 J. Krzyżanowski, Kazanie zbójnickie, w: Paralele [...] s. 235—240. 7 Wacław z Potoka Potocki, Ogród fraszek [...] t. II s. 238— 239. 8 Tamże s. 239. • Por. Rudo Brtau, Prvy ludovy motiv o Janosikowi z r. 1785, 300 Przypisy „Elan" 1939 (XI) s. 5, oraz A. Melicherćik, Janośikovska tra-dicia [...] s. 93. 10 Sftanisław] Sfzymański], Magazyn anekdotów [...] t. II s. 22. u Warszawa 1786—1787 t. I—IV s. 22—24, w Drukarni Nadwornej J. K. Mości (II wyd.: 1787—1788). 12 Tamże s. 22. «-14 Tamże s. 22—24. 15 Zwraca na to uwagę, przede wszystkim w odniesieniu do utworu Potockiego, J. Krzyżanowski w swoich Paralelach (Kazanie zbójnickie [...] s. 235—240). 16 P. Dobśinsky-, Prostonarodnie obyćaje [...], Turciansky Svaty Martin 1880; A. Stopka, Sabała. Portret, życiorys, bajki [...], Kraków 1897. 17 Por. S. Sierotwiński, Wstęp do: S. Goszczyński, Dziennik [...], Wrocław 1958 s. XXVIII—XXXV. 18 L. Siemieński, Rysy górali tatrzańskich. Podania. Rozbójnicy. Pieśni, w: Wieczornice [...], Wilno 1854 t. III s. 93—99. 19 Por. W. Dropiowski, Pierwsze ślady zajęcia się twórczością ludową w literaturze polskiej (1800—1818), odbitka ze Sprawozdania ?. ?. Gimnazjum w Rzeszowie, Rzeszów 1900 s. 3—32. 20 Po raz drugi ogłoszony został w czasopiśmie „Przyjaciel Ludu" (Leszno 1836 /I/ s. 33—34) jako wiersz anonimowego ludowego autora. 21 K. W. Wójcicki, Hucuły. Obraz, w: Stare gawędy i obrazy [...] t. II s. 167. 22 Wyjaśnienie do tekstu pieśni umieszczonej w „Halicza-ninie" (1830 /II/ s. 81): „Tak nazywają górale rozwinięty las na wiosnę". 23 Wyjaśnienie do tekstu pieśni (op. cit. s. 81): „Na pniu nasiekiwają [górale] rosnące drzewka i nasadzają krzemieniami, z których robią pałki". 24 Cyt. za: W. Hnatiuk, Słowaćkij opryszok Janoszyk w na-rodnij poeziji, „Zapysky Nauk. Tow. im. Szewczenka", Lwiw 1899 (XXXI—XXXII) s. 4. 25 W. Szuchiewicz, Huculszczyzna [...] t. II s. 243. 26 Cyt. za: W. Hnatiuk, Słowaćkij [...] s. 2. 27 Lwów 1830 s. 78—92. 23 E. Brocki, Opryszki w Karpatach [...], „Haliczanin" Lwów 1830 (II) s. 83. 29 Pułkownik Przyłuski, jeden z dowódców oddziału straży Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej 301 górskiej („smolaków"), podległego twierdzy stanisławowskiej. Jego nazwisko pojawia się kilkakrotnie w księgach miasta Stanisławowa; był pogromcą zbójców góralskich z band Dobosza i Hnata Bajuraka. 30 Por. K. Wojciechowski, Historia powieści w Polsce, Lwów 1925 s. 219. 31 K. W. Wójcicki, Dobosz [...], w: Stare gawędy i obrazy [...], t. III s. 1—60. 32 „Słowianin", Lwów 1937 (I) s. 41—43 (przedr. w: Poezje, Kraków 1861 s. 228—232 i Poezje, Kraków 1899 s. 302—305). 33 A. Bielowski i L. Siemieński, Dumki, Praga 1938 s. 28—32. Ten sam tekst z nieznacznymi zmianami ukazał się w „Pracach Literackich" (Noworoczniku wyd. przez J. hr. Dunin Borkowskiego), Wiedeń 1838 (I) s. 221—224; oraz w Poezjach A. Bielowskiego, Petersburg 1855 s. 75—78. Przedruk utworu (w wersji z „Prac Literackich") w wydawnictwie: Ballada polska. Oprać. Cz. Zgorzelski [...], Wrocław 1962 s. 285—289. 34 K. W. Wójcicki, Dobosz [...] s. 56 (przyp. autora). 35 Tamże s. 15. 38 Tamże s. 41. 37 Tamże s. 56 (przypisy). 58 Tę samą pieśń odnotował również „z ust ludu" sam Wójcicki i zamieścił ją w rozprawce Hucuły (Stare gawędy i obrazy [...] t. II s. 143—149), z następującym komentarzem: „W zbiorze Wacława z Oleska znajduje się taż sama pieśń; ale niedokładnie [odnotowana]; z kilkunastu pieśni, które słyszałem, zebrałem pieśń całą, dokładną, jak ją wypisuję" (s. 143). 38 Po 1831 r. Wójcicki najpierw mieszkał we wsi Załucze nad Prutem w pobliżu Kołomyi, później przebywał w okolicach Stryja i Bolechowa. Por. Seweryna z Żochowskich Pruszkowa, Kazimierz Władysław Wójcicki, w: Książko zbiorowa [...] s. 15. 40 K. W. Wójcicki, Głonka, ostatni wódz opryszków w Karpatach, z r. 1817 (obraz z wizerunkiem opryszka), w: Stare gawędy i obrazy [...] t. I s. 226—242. « K. W. Wójcicki, Głonka [...] s. 242. 42 W wymienionych latach Antoniewicz wydał m. in. następujące utwory poetyckie: Rada w smutku („Rozmaitości", Lwów 1825 s. 404), Piosenka (tamże, 1826 s. 410), Sokół (tamże 1833 s. 405), Góry (tamże 1834 s. 149), Prut (tamże 1834 s. 158). W roku 1839 — bezpośrednio po śmierci żony i wcześniejszej śmierci czworga dzieci — wstępuje do zakonu jezuitów. 302 Przypisy 48 Rzecz opublikowana po raz pierwszy w „Słowianinie", Lwów 1839 (II) s. 96—99. Przedruki w: Poezje, Kraków 1861 s. 233—240; Poezje, Kraków 1899 s. 296—301; Ballada polska, Wrocław 1962 s. 312—317. 44 Pierwodruk w: A. Bielowski i L. Siemieński, Dumki, Praga 1838 s. 41—42. 45 Wacław z Oleska, Pieśni polskie i ruskie [...] s. 510—512; K. W. Wójcicki, Hucuły, w: Stare gewędy i obrazy [...], Warszawa 1840 t. II s. 143—149; J. F. Hołowaćki, Narodnija pisni [...] t. I s. 152—155. 46 A. Bielowski, Dobosz, w: „Prace Literackie [...]" s. 223. 47 Ogłosił on z rękopiśmiennych zbiorów Zoriana Dołęgi Chodakowskiego dwie pieśni ludowe — Zdanka i Halinę oraz Jasia i Zosię — obie w sentymentalnej przeróbce („Dziennik Wileński" 1818 /I/ s. 486—492). 48 Tamże s. 487. 49 Por. M. Janion, Lucjan Siemieński, poeta romantyczny, Warszawa 1955 s. 99. 50 Z Objaśnienia do Dobosza A. Bielowskiego, w: „Prace Literackie" [...], s. 223. 51 Lwów 1839 s. 100—106. 52 Z. Pauli, Pieśni [...] t. II s. 34—35. M I tej w zapisie Żegoty Paulego, i późniejszej, odnotowanej przez Jakowa Hołowaćkiego (Narodnija pisni [...] t. I s. 158— 160). 54 W publikacji Rusałka Dniestrowaja, Buda 1837 s. 33. 55 Z. Pauli, Pieśni [...] t. II s. 3—4. 59 L. Siemieński, Trzy kukułki, w: A. Bielowski i L. Siemieński, Dumki, Praga 1838 s. 41. Następne cytaty pochodzą również z pierwodruku utworu. 57 Jak dowodzi korespondencja między S. Goszczyńskim a L. Siemieńskim i Leonem Zienkowiczem z 1839 r. (Listy Seweryna Goszczyńskiego 1822—1875. Zebrał [...] S. Pigoń, Kraków 1937 s. 50 i 486), twórca Trzech kukułek miał dostęp do „papierów podhalańskich" autora Dziennika podróży do Tatrów, co więcej — zezwolenie Goszczyńskiego na zrobienie użytku literackiego „z powieści [...] tyczących się zbójców". 58 Por. M. Szyjkowski, Schiller w Polsce. Studium histo-ryczno-porównawcze, Kraków 1915 s. 271. 59 Pod tym tytułem Korzeniowski ogłosił fragmenty swego dramatu w wileńskim „Atheneum" (1842 IV s. 197—222). Ruskie opryszkostwo w literaturze polskiej 303 « Taki tytuł nosił utwór Korzeniowskiego wystawiony w Warszawie w 1897 r. 61 Por. przyp. 59. 82 Denys [W. Unicki] op. cit., W. Hnatiuk, Narodni opowi-dannia [...], s. 247— 251. M Pod tym tytułem sztukę Zschokky'ego wprowadził na scenę lwowską w 1795 r. Wojciech Bogusławski. Wystawiona była również w teatrze warszawskim, stając się jedną z najbardziej kasowych sztuk sezonu (por. M. Szyjkowski, Schiller w Polsce [...] s. 83). Tytuł oryginału brzmi: Abalino, der grosse Bandit. 64 Utwór ten grany był na scenie polskiej po raz pierwszy w 1808 r. (por. M. Szyjkowski, Schiller [...] s. 85). 65 Taki tytuł nadał romansowi literata weimarskiego jego pierwszy tłumacz na język polski, Brunon Kiciński. Tytuł oryginału: Rinaldo Rinaldini, der Rauberhauptmann. 68 Por. F. Schiller, Zbójcy [...], wstępem i przypisami zaopatrzył prof. dr Z. Zygulski, Kraków 1923 s. 33. 87 J. Korzeniowski, O Hucułach [...] s. 25—26. 68 J. Korzeniowski, Karpaccy górale. Dramat w trzech aktach. Warszawa b. r. Bibioteka Uniw. Lud., s. 20. Dalsze cytaty na podstawie tej samej edycji utworu. 691 J. Korzeniowski, O Hucułach [...] s. 22. 70 Tamże s. 26—27. 71 Z przedmowy B. Z. Stęczyńskiego do poematu Śląsk, podróż malownicza w 21 pieśniach (Wrocław 1949 s. 2). 72 M. Romanowski, Kilka dni [...], „Dziennik Literacki", Lwów 1857 nr 138—141. 73 J. Dzierzkowski, Opryszki, „Przyjaciel Domowy", Lwów 1861 s. 1—5, 17—19, 33—36, 49—52. 74 B. Z. Stęczyński, Dobosz, w: Zbójcy w Galicji. Z podań gminnych, opowiedział [...], Kraków 1860 s. 25—38. 75 B. Z. Stęczyński, Ketrar, w: Zbójcy w Galicji [...] s. 39— 51. 76 J. Dzierzkowski, Opryszki [...] s. 35. 77 Tamże s. 36. 78 Por. W. Olszewicz, O nieznanej autobiografii B. Z. Stęczyńskiego, „Wierchy" 1963 (XXXII) s. 222—226. 79 M. Bartusówna, Opryszek, w: Poezje, Lwów 1876 s. 65— 103. 80 W. Zagórski, Opryszek, w: Poezje. Z teki Chochlika. Nowa 304 Przypisy seria, Warszawa 1894, przedruk w: Wybór poezji. Z przedmową W. Gomulickiego, Warszawa 1899 s. 54—55. 81 J. Turczyński, Straszna drużyna. Obraz Huculszczyzny z przeszłego stulecia, Kraków 1891 (wcześniej utwór publikowany był w „Nowej Reformie", Kraków 1889). 82 Por. A. Stodor, Maria Bartusówna. Szkic biograficzno-literacki [...], w: M. Bartusówna, Dzieła, Lwów 1914 t. I s. 84. 83 Tamże s. 8. 84 Tamże s. 24. 85 W. Zagórski, Wybór poezji, Warszawa 1899 s. 54—55. Wszystkie dalsze cytaty pochodzą z wiersza w tym samym wydaniu. 89 Tak W. Szuchiewicz nazywał krótkie („kołomyjki") i dłuższe („śpiewanki") pieśni Hucułów (Huculszczyzna [...] t. II s. 98—258). 87 Por. S. Frybes, Włodzimierz Zagórski, w: Obraz literatury polskiej. Literatura polska w okresie realizmu i naturalizmu, Warszawa 1965 t. I s. 396. 88 Por. K. W. Zawodziński, Studia z wersyfikacji polskiej, Wrocław 1954 s. 313. 8? „Myśl", Kraków 1891 nr 2 s. 9—10 (nota recenzyjna o Strasznej drużynie). 90 Życiorys i działalność literacka [J. Turczyńskiego] w: J. Turczyński, Utwory poetyczne [...], Lwów 1910 s. 30. 91 Tamże s. 31. SE Zostały one rozważone i skomentowane przez aufora w artykule pt. Ołeksa Dowbusz, watażka opryszków huculskich [...], w: Upominek. Książka zbiorowa [...] s. 544—547. ' 33 Utwór wychodził najpierw w felietonie „Gazety Lwowskiej" (1887); w 1891 r. opublikowany został w zbiorze pt. Nad Czeremoszem. Nowele huculskie wraz z dwoma innymi utworami. 94 „Nowa Reforma", Kraków 1887. Przedruk w: J. Turczyński, Nad Czeremoszem. Nowele huculskie, Kraków 1891. 95 Kraków 1894. 96 „Ateneum", Warszawa 1900 (II) z. 3 s. 487—515.. 97 Warszawa 1936. 98 Potulice 1939. e» Niektóre z tych opowieści odnotował Tadeusz Smarzewski w artykule ludoznawczo-krajoznawczym pt. Wycieczka do kraju Hucułów, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", 1899 (XX) s. 73—86. W literackim kręgu zbójników tatrzańskich 305 1W S. Vincenz, Na wysokiej [...] s. 681. lw Praca liczy 720 stron; autor przewidywał wydanie również drugiego i trzeciego tomu. 102 Idzie tu głównie o następujące rozdziały książki: Opryszki w pieśni (s. 162— 168), Tradycja o opryszkach (s. 169—173), Kroniki i akty o opryszkach (s. 174— 176), Dzieje i mity (ś. 177—180), Prawda o opryszkach (s. 197—205). ? S. Vincenz, Na wysokiej [...] s. 182—196 (Jak prawnuk Wielitów Hołowacz zabił biesa); s. 207—293 (O synu biedaków Doboszu młodziutkim ta duma); s. 295—583 (Dzieje słobody, czyli koniec opryszkom). ?? prZede wszystkim z prac J. Cełewycza artykuły o opryszkach zebrane w wydawnictwie „Ruska Historyczna Biblioteka" (XIX) i W. Hnatiuka (Narodni opowidannia [...] op. cit.). 196 B. Kaprecki, Na tle legend huculskich, Potulice 1939 s. 3. m Tamże s. 51. 197 Pieśni i podania o Marusiaku (Marusiyku) zawierają zbiory: J. F. Hołowaćki, Narodnija pisni [...], t. I s. 175; W. Szuchiewicz, Huculszczyzna [...] t. II s. 237; t. IV s. 272—274 i W. Hnatiuka, Narodni opowidannia [...] s. 161—166. W LITERACKIM KRĘGU ZBÓJNIKÓW TATRZAŃSKICH 1 Ogłosił je z rękopiśmiennej puścizny Goszczyńskiego Zygmunt Wasilewski w „Kurierze Warszawskim" z 1900 r. (nr 296—298). Przedruk w: S. Goszczyński, Dzieła zbiorowe, Lwów 1910 t. II s. 129—137. 2 S. Goszczyński, Dziennik podróży do Tatrów. Oprać. S. Sie-rotwiński, Wrocław— Kraków 1958 s. 158. 3 Por. S. Goszczyński, Podróż mojego życia. Urywki wspomnień i zapiski do pamiętnika, 1801—1842. Wyd. S. Pigoń, Wilno 1924 s. 70. 4 Por. S. Pigoń, „Kościelisko" S. Goszczyńskiego. Powstanie i zakrój pomysłu, w: Studia literackie, Kraków 1951 s. 211. 5 „Ziewonia". Noworocznik [...] s. 178—220. 6 „Rozmaitości", Lwów 1834 nr 31 s. 2. 7 Sobótka, z powieści pod napisem „Kościelisko", „Ziewonia" [...] s. 215 (przypis poety). 8 S. Pigoń, „Kościelisko" S. Goszczyńskiego [...] s. 218. 9 Tamże s. 227. 20 — Byli chłopcy, byli... 306 Przypisy 10 Lwów 1910 t. II s. 129—137. Wcześniej ogłosił je krytyk w „Kurierze Warszawskim" (1900 nr 296—298). 11 S. Goszczyński, Sobótka [...], w: Dzieła zbiorowe [...], wyd. przez Z. Wasilewskiego, Lwów 1910 t. II s. 105. 12 Por. J. Zborowski, Z badań nad etnograficzną wartością utworów Seweryna Goszczyńskiego, „Etnografia Polska" 1961 s. 49, oraz: Pisma podhalańskie, Kraków 1972 t. I. 13 S. Goszczyński, Sobótka [...], w: Dzieła zbiorowe [...] s. 107; następne cytaty z tekstu w tym samym wydaniu. 14 S. Zdziarski, Pierwiastek ludowy w poezji polskiej XIX w. Studium porównawczo-literackie, Warszawa 1901 s. 173. 16 Tamże s. 175. 16 Omówienie za: S. Goszczyński, Dziennik [...] s. 261. 17 Tamże s. 257. 18 Np. K. Tetmajer, Poeci Tatr, w: Notatki literackie, Warszawa 1916; Z. Lubertowicz, Tatrzańskie utwory Goszczyńskiego, I „Sobótka", „Echo Tatrzańskie", Zakopane 1918 nr 7. 19 L. Siemieński, Rysy górali tatrzańskich [...], w: Wieczornicę [...], t. III s. 62—117. 20 Por. S. Sierotwiński, Wstęp do: S. Goszczyński, Dziennik [...] s. XXVII— XXXIV. 21 L. Siemieński, Rysy [...], w: Wieczornice [...] s. 93. 22 M. Janion, Lucjan Siemieński, poeta romantyczny, Warszawa 1955 s. 8—9. 28 J. Krzyżanowski, Wyzłacana szubienica pieśni góralskich, w: Paralele [...] Warszawa 1961 s. 428 (przypis). 24 A. Bielowski i Lucjan Siemieński, Dumki, Praga 1838 s. 40. 2?" L. Siemieński, Rysy [...], w: Wieczornice [...] s. 89. 28 [W. Pol], Obrazy z podróży, w: Obrazy z życia i podróży, Wrocław 1846 s. 31— 36. 27 Tamże s. 36. 281 Por. M. Dubiecki, Anna Libera (Anna L. Krakowianka), Wspomnienie pośmiertne, „Bluszcz", Warszawa 1886 nr 26 s. 201. Poza Marianem Dubieckim o Annie Liberze pisali: Hipolit Skimborowicz, Anna Krakowianka i Anna z Krakowa, „Athe-neum", Wilno 1845 t. I s. 101—118; T. Kończyc, Zapomniane poetki, „Bluszcz", Warszawa 1912 nr 43 s. 184—185. Ostatnio obszerniejsze studium poświęcił poetce Wiesław Bieńkowski (Anna Libera „Krakowianka" 1805—1886. Zarys życia i twórczości, Kraków 1968). 29 A. L.fibera] Krakowianka, Baczyński [...], w: Nowe poezje, Kraków 1846 s. 16. W literackim kręgu zbójników tatrzańskich 307 30 Tamże s. 26. 31 We wstępie do poematu Stęczyńskiego Tatry [...], Kraków 1860. 32 Poza utworami Tatry [...] i Janosik B. Z. Stęczyński temat zbójnicki podjął ponadto w Podgórskim i Waligórskim, opowiastkach wierszowanych, zawartych w zbiorze Zbójcy w Galicji [...] (Kraków 1860 s. 52—63) oraz w pamiętniku, pozostającym w rękopisie, pt. Wspomnienia malowniczo-historycznych przechadzek po Tatrach, Spiżu, Orawie, Węgrzech, Serbii, Siedmiogrodzie, Sławonii, Multanach, Banacie, Kroacji, Dalmacji, i Krainie, odbytych w roku 1845, z notat swoich opowiedział [...] (por. W. Mileski, Odkrycie rękopisu Stęczyńskiego, „Wierchy" 1938 /XVI/ s. 173—176). 33 B. Z. Stęczyński, Janosik w: Zbójcy w Galicji [...] s. 9. 84 Tamże s. 14. 35 Tamże s. 23. 35 „Slovenske Pohl'ady" 1929 (XLV) z. 1 s. 41—50; z. 2 s. 111—115. 37 Tamże s. 46. 38 S. Witkiewicz, Na przełęczy — wrażenia i obrazy z Tatr, „Tygodnik Ilustrowany", Warszawa 1889 nr 314—333; 1890 nr 18—26 i 35—43 (z przerwami). Wydanie książkowe: S. Witkiewicz, Na przełęczy [...], Warszawa 1891. 39 T. Jeske-Choiński, S. Witkiewicz: „Na przełęczy", „Kurier Warszawski" 1891 nr 17 s. 1. 4a Swiętosław, S. Witkiewicz: „Na przełęczy", „Wisła", Warszawa 1891 s. 670. 41 A. Grzymała Siedlecki, Drugie wydanie „Na przełęczy", „Reforma", Warszawa 1906 nr 77 s. 3—4. « K. Tetmajer, Poeci Tatr, „Nowa Reforma", Kraków 1905 nr 26. 43 J. Krzyżanowski, Folklor Podhala w literaturze [...], „Literatura Ludowa", Warszawa 1957 (I) nr 1 s. 12. 44 W latach 1886—1888. 45 Por. R. Hennel, Komentarz do: S. Witkiewicz, Pisma tatrzańskie, Kraków 1963 t. II s. 377—379. 48 S. Witkiewicz, Na przełęczy, w: Pisma tatrzańskie, Kraków 1963 t. I s. 167. 47 Tamże s. 167. 48 Tamże s. 167—169. 49 Tamże s. 169—170. 308 Przypisy 50 S. Witkiewicz, Na umarcie, „Kurier Warszawski" 1892 nr 1; przedruk w tomie Z Tatr, Lwów 1907. 51 S. Witkiewicz, Na umarcie, w: Pisma tatrzańskie, Kraków 1963 t. II s. 101. 52 S. Witkiewicz, Na umarcie [...] s. 100. 53 Tamże s. 101. 54 Takie imię Tatarowi przydaje A. Suleja (Z opowiadań Sabały: Tomcik Myśliwiec, „Gazeta Podtatrzańska" 1904 /II/ nr 35—36). 55 K. Tetmajer, Poeci Tatr, „Nowa Reforma", Kraków 1905 nr 26. , 56 A. Grzymała Siedlecki, Drugie wydanie [...] s. 4. 57 Tamże s. 162. 58 K. Przerwa-Tetmajer, Pieśń o Jaśku [...], „Głos", Warszawa 1889 nr 24. 59 K. Tetmajer, Poezje, Kraków 1891 s. 32—41; Poezje II, Kraków 1894 s. 230— 237. 60 J. S. Bystroń, Wstęp do: Polska pieśń ludowa. Wybór, Chicago 1945 s. III— XLII; J. Przyboś, Przedmowa do: Jabło-neczka. Antologia polskiej pieśni ludowej. Ułożył [...], Warszawa 1953 s. 3—16; a także: Poezja pieśni ludowej, w: Linia i gwar, Kraków 1959 t. II s. 7—15. 61 K. Tetmajer, Śmierć Janosika. Fragment w: Poezje (I), Kraków 1891 s. 8. 62 K. Tetmajer, Legenda o Janosikowej śmierci, w: Poezje V, Warszawa 1905 s. 177—210 (pierwodruki: „Nowa Reforma" 1904 nr 88—91 i „Kurier Warszawski" 1904 nr 80). 63 Idzie tu o Śmierć Janosikową (Smrf Janośikova. Pospolita povest') zamieszczoną w czasopiśmie „Slovenskć PohFady" 1894 (XIV) s. 569—576; (por. A. Melichereik, Janosikovska tradicia [...] 1952 s. 146). Omawiany utwór Tetmajera został opublikowany wcześniej niż poemat Zaborskiego. Poeta nasz poznał go z rękopisu. 64 Por. J. Krzyżanowski, Neoromantyzm polski 1890—1918, Wrocław 1963 s. 64, i Janosik w poezji Tetmajera, „Miesięcznik Literacki", Warszawa 1967 (II) nr 5/9 s. 31. 65 K. Tetmajer, Ballada o Janosiku [...], „Nowa Reforma", Kraków 1904 nr 109, oraz „Kurier Warszawski" 1904 nr 120; K. Tetmajer, Turniej Janosikowy, „Nowa Reforma" 1904 nr 282, i „Tygodnik Ilustrowany", Warszawa 1904 nr 46. Turniej Janosikowy ogłosiły ponadto: „Przyjaciel Ludu", Kraków 1905 nr 1 i „Zgoda", Chicago 1905 nr 8. W literackim kręgu zbójników tatrzańskich 309 6* K. Tetmajer, Ballada [...], w: Poezje V, Warszawa 1905 s. 161—176. O Janosikowym turnieju (autor dokonał korekty tytułu), w: Poezje V s. 155—159. 87 K. Tetmajer, Jak Janosik tańczył z cesarzową, „Kurier Warszawski" 1909 nr 280; przedruk w: Poezje VII, Warszawa 1912 s. 81—92. 68 K. Tetmajer, Ballada [...] s. 175. •• K. Tetmajer, O Janosikowym turnieju, w: Poezje V, s. 159. 70 J. Z. Jakubowski, Wstęp do: K. Przerwa-Tetmajer, Poezje, Warszawa 1958 s. 12. " K. Tetmajer, Ballada [...] s. 165. 72 K. Tetmajer, O Janosikowym [...] s. 156. 73 K. Tetmajer, Jak Janosik tańczył [...] s. 83. ? Tamże s. 92. 75 K. Tetmajer, Bajeczny świat Tatr [...] s. 35. 76 Tamże s. 51—52. 77 M. Romanowski, Dziewczę z Sącza, Wrocław 1961, wyd. III s. 87. 78 Tamże s. 87. 79 K. Tetmajer, Janosik Nędza Litmanowski, Warszawa 1912 s. 250. 80 Por. np. J. Żuławski, Legenda Tatr. Rzecz o podhalańskich powieściach Tetmajera, „Zakopane" 1912 nr 2—12. 81 J. Krzyżanowski, Neoromantyzm [...] s. 69. 82 Miarę mistrzostwa K. Tetmajera w tym zakresie stanowi fakt, że marsz ze Skalnego Podhala uważany jest przez górali polskich za ich własną pieśń ludową. 83 K. Tetmajer, Janosik Nędza Litmanowski, Legendy Tatr cz. II, Kraków 1961 s. 8. 84 Tamże s. 20. 85 Tamże s. 46. 86 Tamże s. 29. 87 Tamże s. 130. 88 A. Łempicka, Wstęp do: K. Tetmajer, Na Skalnym Podhalu, Kraków 1967 t. I s. 23. 89 Por. S. Kołaczkowski, Twórczość Jana Kasprowicza, Warszawa 1924 s. 13. 80 J. Kasprowicz, Bunt Napierskiego. Poemat dramatyczny w trzech aktach, Lwów 1899 s. 9. 91 Tamże s. 7. 92 J. Krzyżanowski, Neoromantyzm [...], s. 103. 310 Przypisy 93 S. Kołaczkowski, op. cit. s. 89. 94 J. Kasprowicz, Pieśń o Waligórze, w: Dzieła, Kraków 1930 t. XI s. 6. 95 K. Górski, Tatry i Podhale w twórczości Jana Kasprowicza, Zakopane 1926 s. 23. 96 J. Kasprowicz, Taniec zbójnicki, w: Dzieła, Kraków 1930 t. VII s. 78. 97 Tamże s. 82. 98 Tamże s. 85—86. 99 J. Kasprowicz, Z legend o Janosiku, w: Mój świat. Pieśni na gęśliczkach i malowanki na szkle, Warszawa 1956 s. 337. 100 Tamże s. 346. 101 A. Suleja, Z opowiadań Sabały: Tomcik Myśliwiec, „Gazeta Podtatrzańska" 1904 (II) nr 35—36. 102 H. Roj-Rytardowa, Zielone świątki zbójników, „Giewont", Zakopane 1924 nr 1 s. 83—87. 103 „Gazeta Podhalańska", Nowy Targ 1925 (XIII) nr 16, 17, 19. 104 J. Dzierżęga jest autorem Opowieści o zbójnikach, zamieszczonej w nowotarskiej „Gazecie Podhalańskiej" 1929 (XVII) nr 20. 105 Napisał on m. in. bajeczną opowiastkę Genśliki zbójeckie, „Gazeta Podhalańska" 1931 (XIX) nr 3—4, oraz opo-wiadanie-humoreskę Jak Janosika łapali na Spisu uherskim, „Gazeta Podhalańska" 1934 (XXII) nr 5—6. 106 Karzeł, O Jóźwikowi zbójniku, „Gazeta Podhalańska" 1913 (I) nr 45; Orny, Jak Harnaś przijmuwoł na zbójników, „Gazeta Podhala", Nowy Targ 1938 (III) nr 27. 107 „Zakopane" 1909 (II) nr 17—18. 198 A. Stapińska (2-voto: Gut), Janosik, „Gazeta Podhala" 1937, Nowy Targ (II) nr 13—15. 109 A. Gut-Stapińska, Janosik. Sztuka w trzech odsłonach [1937]. Maszynopis (wykonany z rękopisu przez autorkę). Archiwum Rękopisów Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem nr inw. 147. 110 Jeden z maszynopisów Zbójnickiego wesela, napisanego przez Chowańca w Chicago w latach 1959—1960, posiada Biblioteka Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, nr inw. 7359. 111 Został on opublikowany w zbiorku utworów poetyckich Kubińca pt. Na nową perć, Kościelisko 1936. 112 Niedokończona opowieść o zbójniku z Terchowej, stresz- W literackim kręgu zbójników tatrzańskich 311 czająca wszystkie zasadnicze „polskie" wersje podań ludowych o tej postaci, została ogłoszona w „Gazecie Podhala" 1938 (III) nr 49—50; 1939 (IV) nr 2—4. 113 „Gazeta Podhala" 1939 (IV) nr 20. 114 "Warszawa 1949. 115 W Adnotacji do pierwszego wydania książkowego Janosika Nędzy Litmanowskiego K. Tetmajer wyraża podziękowanie W. Brzedze za dostarczenie „paru szczegółów", które — o czym wyraźnie nie mówi — pozwoliły mu ukształtować tytułową postać utworu. 116 W. Brzega, Nędza Litmanowski [...], „Zakopane" 1909 nr 18 s. 3. u' Fikcyjna rozmowa o Nędzy Kubińcu prowadzona przez poetę Piętaka i krytyka Uchańskiego. Spisał Z. Kałużyński, „Wieś" 1946 nr 2 s. 5. 118 S. Czernik, Poezja etnograficzna, „Twórczość" 1948 z. 1 s. 92. 119 A. Galica, Janosik [...], Warszawa 1922 s. 94. 129 S. R. Dobrowolski polemizuje z K. A. Jaworskim, autorem recenzji o Janosiku [...] zamieszczonej w „Wierchach" (1938 /XVI/ s. 218—219). 121 S. R. Dobrowolski, W sprawie Janosika. Do redaktora „Sygnałów", „Sygnały", Lwów 1939 nr 62 s. 7—8. 122 J. Krzyżanowski, Proces Janosika, „Przegląd Współczesny", Kraków 1936 nr 6— 7. 123 S. R. Dobrowolski, Baśń o Janosiku. Opowieść filmowa, Warszawa 1955 s. 6. , ? Por.1 T. Staich, Przedmowa do: T. Malicki, Ludzie z gór i inne opowiadania, Kraków 1959, s. V—XXVII. we ?_ Malicki, Ludzie z gór [...] s. 145. Pozostałe cytaty pochodzą z tego samego wydania utworu. 126 por- w. Eliasz-Radzikowski, Zakopane, w: Szkice z podróży w Tatry [...] s. 51; J. Zborowski, Pieśń o standrechcie i Proćpakowej bandzie w roku 1795 [...] s. 71. 127 S. Pagaczewski, Klawikord, w: Czerwony dzień z kalendarza, Warszawa 1959 s. 137—167. 128 Jalu Kurek, O Janosiku, „Orka" 1958 nr 3. 129 Utworowi zarzucano, z jednej strony, że jest apoteozą bandytyzmu (W. Zechenter, Wielkie nieporozumienie, „Zdrój" 1946 nr 12 s. 6), dziełem poronionym artystycznie (J. Prage-równa, Janosik, „Twórczość" 1946 s. 154—156) i nieoryginalnym w pomyśle (J. A. Szczepański, Niebezpieczne związki, „Odro- 312 Przypisy dzenie" 1946 nr 9 s. 8), z drugiej strony chwalono za pełną spięć i dramatycznych momentów akcję (A. Chowański, Janosik bez pasa i ciupagi, „Słowo Powszechne" 1960 nr 64), w powieści wyczuwano „mocny smak autentyku" (M. Kru- nicka, Harnaś, „Słowo Powszechne" 1960 nr 6). 130 Por. J. Śliziński, Recepcja twórczości Iwana Olbrachta w Polsce, w: Europejskie związki literatury polskiej (praca zbiorowa), Warszawa 1969 s. 403— 404. m wnikliwe omówienie tego utworu przynosi rozprawa W. Studenckiego pt. Twórczość dramatyczna Emila Zegadłowicza (Wrocław 1962 s. 42—52). 132 A. Zachemski, Janickowa droga, w: Poezja młodego Podhala, Kraków 1937 s. 77—78. 133 S. R. Dobrowolski, Refleksje z podróży, w: Dom i inne wiersze, Warszawa 1964 s. 20. 134 Por. R. Gerlecka, Wczesna twórczość Władysława Orkana, 1897—1902, Łódź 1959 s. 33. 135 Alha [A. Hammerschlag] O trębaczu, „Gazeta Podhalańska" 1914 (II) nr 32. 136 M. A[rct], Janosik, „Moje Pisemko", Warszawa 1922 nr 14—27. 137 M. Pawlikowski, Zbójnicy (opowieść), „Wierchy" 1923 (I) s. 210—217. 1881 L. Zejszner, Pieśni ludu Podhalan [...] s. 123. 139 K. Alberti, Na zbójnicką nutę, w: Bunt lawin, Warszawa 1927 s. 16—17. ZBÓJCY GÓRALSCY SPOD CIESZYNA, BIELSKA I ŻYWCA W LITERATURZE POLSKIEJ 1 Idzie w tym przypadku o końcowy fragment dwudziestej pieśni Śląska, podróży malowniczej [...], obszernego poematu opisowego, napisanego przez B. Z. Stęczyńskiego w 1846 ?., a wydanego drukiem dopiero po stu latach z okładem (1949) przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu. 2 J. Baranowicz, Jak brali Juraszka, w: Baśnie kwitną na hałdach, Katowice 1962 s. 100—125. 3 Rzecz została wydobyta z papierów po Lucjanie Malinowskim i ogłoszona w „Ludzie" 1929 (XXVIII) z. 1—2 s. 71— —93 przez J. Zborowskiego. 4 W. Miesiączek, Ostatni harnaś, w: Pogodki spod Lipow- Zbójnicy Beskidu Zachodniego w literaturze polskiej 313 skiej, Kraków 1967 s. 114—168, Konstanty Stecki, Zbójnicki los, Warszawa 1969. 5 „Gwiazdka Cieszyńska" 1872 (XXV) nr 18—32. 6 Por. Z. Hierowski, 25 lat literatury na Śląsku, 1920—1945 Katowice^Wrocław 1947 s. 9. 7 Nazwisko autora tej broszury ustala L. Brożek (Ondrascia-na, Kalendarz „Głosu Ludu" na rok 1950 s. 45), informując przy tej okazji, że Borucki to „piśmiarz polski spoza Śląska", który u Feitzingera ogłosił kilka książeczek, i że żadne z feitzingerowskich wydawnictw nie cieszyło się taką sławą, jak Ondraszek, słynny dowódca zbójców. 8 Cyt. za: L. Brożek, Ondrasciana [...] s. 45. 9 J. Zahradnik, Ondraszek, herszt zbójców Beskidu Sląskie-go. Dramat w dwóch odsłonach, „Zaranie Śląskie" 1929 (V) s. 61—69. 10 J. Nikodem, Ondraszek. Obrazek sceniczny w dwóch odsłonach, „Zaranie Śląskie" 1908—1909 (II) s. 115—123; 1910 (III) s. 27—35 i 73—76. 11 E. Grim, Ondraszek, „Zaranie Śląskie" 1908—1909 (II) s. 73—75, 110—114, 169— 176; 1910 (III) s. 18—21 i 100—113. 12 Cieszyn 1913 s. 5—44. 13 Wzmianki biograficzne o życiu Józefa Zaleskiego (dra Józefa Bolesława Piotrowskiego) znajdujemy w artykuliku samego pisarza pt. Ze wspomnień osobistych, „Dziennik Cieszyński" 1913 nr 79 s. 2, szersze zaś informacje w broszurze 10 lat Towarzystwa Rolniczego na Śląsku Cieszyńskim (1868— —1938), oprać, przez J. Heczkę, Cz. Cieszyn 1938 s. 87—93. 14 Por. L. Brożek, Ondrasciana [...] s. 46. 15 J. Zaleski, Ondraszek, „Dziennik Cieszyński" z dn. 27 IV 1913 r. 18 Taką opinię wypowiada Zdzisław Hierowski, sugerując, że pomysł tej większej całości Zofia Kossak przekazała Gustawowi Morcinkowi (25 lat [...] s. 108). " „Zaranie Śląskie" 1930 (VI) s. 20—21. 18 W: Kajdany i róże, Frysztat 1927; przedruk w: „Zaranie Śląskie" 1932. 191 P. Kubisz, Szli se zbuje, „Zaranie Śląskie" 1932 (VIII) s. 83. 20 Por. ,Z. Hierowski, 25 lat [...] s. 146. 21 A. Fierla, Ondraszek. Powieść śląska, Frysztat 1930 s. 164. 22 G. Morcinek, Ondraszkowe ostatki, w: Księga o Śląsku, Cieszyn 1929 s. 239. 314 Przypisy 23 E. Grim, Ondraszkowe wesele. Dośpiew do „Ondraszka", „Zaranie Śląskie" 1931 (VII) s. 177—180. 24 Adolf Fierla trzykrotnie sięgał po temat Ondraszkowy. W 1938 r. w zbiorze opowiadań Kamień na polu wydał ośmio-stronicowy „drobiazg" pt. Ondraszkowa śmierć. Utwór ten, najsłabszy z prac Fierli poświęconych zbójnikowi beskidzkiemu, jest tak podobny do Ondraszkowych ostatków Gustawa Morcinka, że podobieństwo to graniczy z plagiatem. 25 Jeden z maszynopisów Zbójnika śląskiego. Śląskiej sztuki ludowej w trzech aktach (pięciu odsłonach, ze śpiewem i tańcami śląskimi), znajdujący się w posiadaniu Rudolfa Wójcika, kierownika polskiej szkoły ludowej w Skrzeczoniu koło Bogumina, udostępniony został piszącemu za pośrednictwem p. Alojzego Drozda z Orłowej. 26 P. Kubisz, Opowieść wydziedziczonych. Utwór dramatyczny w dwóch odsłonach, Cz. Cieszyn 1949. 27 G. Morcinek, Ondraszek. Oprać, graficzne Z. Gardzie-lewskiego, Warszawa 1953. 28 „Na Tropie" 1928 (I) nr 1 s. 6. 29 G. Morcinek, Inkluz, „Zaranie Śląskie" 1932 (VIII) s. 194—199. 30 Oto ich tytuły: Na królewskiej drodze (t. IX s. 142—146), Anabaptysta (t. IX s. 174—179), Siady na drodze (t. X s. 19— —25), Spotkanie (t. X s. 189—193), Gamratka (t. XI s. 263—267). 31 G. Morcinek, Urzekająca legenda, „Twórczość" 1954 (X) nr 10 s. 136. 3a G. Morcinek, Słowo od autora, w: Ondraszek, wyd. III, Warszawa 1954 t. I s. 14. 33 Dwudziesty drugi rozdział powieści G. Morcinka Zakwitający ul stanowi epilog do dziejów Ondraszka; podkreśla w nim autor inspiratorski wpływ legendy o Ondraszku na rewolucyjne zaburzenia na Śląsku w 1848 r. 34 G. Morcinek, Urzekająca legenda [...] s. 138. 35 Z. Hierowski, Epik górniczego Śląska, w: Cztery szkice, Kraków 1957 s. 188. 36 J. Baranowicz, Kołyszą się jodły. Jednoaktówka, Warszawa 1953. 37 Tamże s. 13. 38 Warszawa 1957 s. 193—245. 39 J. Baranowicz, Jak brali Juraszka, w: Baśnie kwitną na hałdach, Katowice 1962 s. 100—125. Zbójnicy Beskidu Zachodniego w literaturze polskie: 315 * J. Baranowicz, Klimczok i jego „towarzystwo", w: Baśnie [...] s. 73—99. 41 J. Baranowicz, Od autora, w: Baśnie śląskie, Warszawa 1957 s. 337. 42 B. Z. Stęczyński, Śląsk [...], Wrocław 1949 s. 138. 43 Ze wspomnianym źródłem historycznym Baranowicz zapoznał się najprawdopodobniej za pośrednictwem artykułu L. Brożka, Zbójnickie sprawy i dokumenty [...] (s. 125—134). 44 J. Baranowicz, Jak brali Juraszka, w: Baśnie [...] s. 101. 45 Tamże s. 102. 49 Tamże s. 124. 47 Tamże s. 125. 48 J. Baranowicz, Klimczok i jego „towarzystwo", w: Baśnie [...] s. 73—74. ? Por. rozdz. II, przyp. 12 i 50. 5» Wątek Klimczoka przeniknął również do piśmiennictwa niemieckiego, nie zdobywając tam zresztą, podobnie jak w piśmiennictwie polskim, większej rangi artystycznej. Dowodem tego — ponad 300-stronicowa powieść Karla Hermy, Rauber- hauptmann Klimczok. Ein Roman aus der alten Stadt Bielitz, Berlin 1932. S1 Warszawa 1924, zesz. 1—65, wyd. Kaufmanna. są Katowice [1935], nakł. ks. Tadeusza Mikulskiego. 53 Tamże s. 1. M Por. S. Szczotka, Materiały do dziejów zbójnictwa w Żywiecczyźnie [...] s. 42. 55 J. Kocznur, Pieśń o zbójniku Proćpaku, Kraków 1945 s. 10. 5s Tamże s. 24. 57 Tamże s. 26. S3 Tamże s. 32. 59 Znajdował je przede wszystkim w pracach J. Zborowskiego (Pieśń o standrechcie i Proćpakowej bandzie w r. 1795. Przyczynek do dziejów zbójnictwa w Zywieckiem) i S. Szczotki (Materiały do dziejów zbójnictwa w Żywiecczyźnie). 90 W. Miesiączek, Ostatni harnaś, w: Pogodki [...] s. 116. 91 Szersze opracowanie tematu „dobrych chłopców" z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego w literaturze polskiej znajdzie czytelnik w Karcie Groni, wydawnictwie Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej w Żywcu — pióra autora niniejszej książki. 316 Przypisy ZAMKNIĘCIE 1 Osiągnięciom tym, choć zasługują na odrębne nawet studium krytyczno-literackie, nie poświęcono w opracowaniu dostatecznej ilości miejsca. Studium takie czeka na swego autora. BIBLIOGRAFIA Niniejsze zestawienie bibliograficzne zawiera możliwie wyczerpujący rejestr utworów literackich traktujących o problematyce zbójeckiej z obszaru Tatr, Czarnohory, Beskidu Śląskiego i Żywieckiego oraz wybrane pozycje (ważniejsze spośród wykorzystanych w pracy) z zakresu: 1) wiedzy historycznej o zbójectwie ludowym, 2) zbójnickiego i opryszkowskiego folkloru góralskiego, 3) ujęć historycznoliterackich związanych z tematem opracowania. Ó innych materiałach nie uwzględnionych w tym miejscu, a spożytkowanych w książce, informują przypisy. MATERIAŁY HISTORYCZNE Źródła 1. Akta sądu kryminalnego kresu muszyńskiego (1647—1765). Wydał Franciszek Piekosiński, w: Starodawne prawa polskiego pomniki, Kraków 1889 t. IX s. 321—395. 2. Akta sejmikowe województwa krakowskiego, t. II—IV. Wydał Adam Przyboś, Kraków 1955—1963. 3. Akta spraw złoczyńców wszelakich, dekreta skazania, egzekucjej ostatecznej tudzież też i testamenta ich z tych skutków poczęte i narządzone za burmistrza Stanisława Węgorzewskiego, radziec. Piotra Chwostka, Mikołaja Chybowica przez mię Jarosza Famiszowica, pisarza natenczas żywieckiego przysięgłego, narządzone i poczęte roku Bożego tysiącnego pięćsetnego ośmdziesiątego dziewiątego. Rkps Biblioteki Jagiellońskiej, sygn. 1106. 4. Karpiński Franciszek, Pamiętniki. Z rękopismu wydał I[reneusz] Moraczewski, Poznań 1844. 5. Komoniecki Andrzej, Chronografia albo Dziejopis żywiecki, w którym roczne dzieje spraw przeszłych starodawnych 318 Bibliografia miasta Żywca i pobliskich okolic znajdują się [...] Rkps, własność Muzeum w Żywcu. 6. Regestr złoczyńców grodu sanockiego, 1554—1638. Wydał Oswald Balzer, Lwów 1891. 7. Roczniki do dziejów Podtatrza i Spiża z lat 1680—1748, spisane przez ks. ks. Jana i Stanisława Owsińskich, proboszczów Jazowska. Wydał Józef Jerzmanowski, Kraków 1858. 8. Szczotka Stanisław, Materiały do dziejów zbójnictwa góralskiego z lat 1589— 1782, Lublin-Łódź 1952. Opracowania 1. Bielowski August, Pokucie, „Czas. Dodatek Miesięczny", Kraków 1857 (II) t. VI s. 653—734. 2. Brożek Ludwik, Zbójnickie sprawy i dokumenty. Kalendarz „Zwrotu", Cz. Cieszyn 1955 s. 125—134. 3. Celewicz Julian. O Oleksie Dowbuszczuku, jego poprzednikach i następcach. Z ruskiego przełożył Baltazar Szopiński, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1887 (XI) s. 1—32. 4. Czacki Tadeusz, O litewskich i polskich prawach, o ich duchu, źrzódłach, związku i o rzeczach zawartych w pierwszym statucie dla Litwy 1529 roku wydanym. Warszawa 1801 t. II. 5. Długopolski Edmund, Z życia zbójników tatrzańskich, „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1912 (XXXIII) s. 39—48. 6. Houdek Ivan, Janosik v svetle sudnych spisov a podl'a l'udoveho podania, „Slovenske Pohl'ady" 1929 (XLV) s. 41—50 i 111—115. 7. Klein Franciszek, Krótki opis Tatr, składający się z opisu zwyczajów mieszkańców, jezior, Doliny Kościelisk, minerałów, górnictwa, lasów, roślin, zwierząt i zbójników, w: Stanisław Eliasz-Radzikowski, Polscy górale tatrzańscy, czyli Podhalanie i Tatry na początku XIX w. Rękopis współczesny przetłumaczył, wydał i objaśnieniami opatrzył [...], „Lud" 1897 (III) s. 225—273. 8. Kneifel Reginald, Topographie des kaiserl.-konigl. An-theils von Schlesien. Verfasst von [...], Briinn 1804 t. II cz. I („szczególna notatka" s. 196—197). 9. Krzyżanowski Józef, Proces Janosika, „Przegląd Współczesny" Kraków 1936 (XV) nr 6 s. 109—127; nr 7 s. 69—88. Bibliografia 319 10. Londzin Józef, O naszych śląskich zbójcach, „Gwiazdka Cieszyńska" 1923 nr 9, 11, 13. 11. Melicherćik Andrej, Janośikovska tradicia na Slovensku, Bratislava 1952. 12.------,Juraj Janosik. Hrdina protifeudalniho odboje slo- venskeho lidu, Praha 1956. 1.3.------, Slovensko-ukrajinske vztahy v zbojnickom folklo- re, w: Z dejin ćeskoslovensko-ukrajinskych vztahov, „Slo-venske Studie" (I), Bratislava 1957 s. 539—548. 14. Musioł Ludwik, Historyczny Klimczok. Przyczynek do dziejów rozboju w Beskidach, „Zaranie Śląskie" 1935 (XI) s. 294—296. 15. Ochmański Władysław, Zbójnictwo góralskie. Z dziejów walki klasowej na wsi góralskiej, Warszawa 1950. 16. Popiołek Franciszek, Co mówi historia o Ondraszku i Juraszku?, „Dziennik Cieszyński" 1909 (IV) nr 102. 17. Przyboś Adam, Powstanie chłopskie w starostwie lanc-korońskim i nowotarskim w r. 1670, Kraków 1953. 18. Radzikowski Stanisław Eliasz, Zbójnicy tatrzańscy. Urywek z pracy szczegółowej, „Nasz Kraj", Lwów 1906 (II) z. 6 s. 2—6. 19. Rafacz Józef, Z dziejów zbójników podtatrzańskich, „Lud" 1914—18 (XX) s. 303—310. 20. Sivek Alois, Ondras z Janovic. Prispevek ? poznani zbojnicke! problematiky v slovesnosti sleske oblasti, Ostrawa 1958. 21. Sochań Pavel, Zbójnik Juro Janosik, akym boi v sku-tećnosti, Bratislava 1924. 22. Szczotka Stanisław, Materiały do dziejów zbójnictwa w Żywiecczyźnie, „Lud" 1937 (XXXV) s. 41—53. 23.------, Żywot zbójnicki Józefa Baczyńskiego zwanego Skawickim, „Lud" 1936 (XXXIV) s. 157—170. 24. Szopiński Baltazar, Podróż Simplicissimusa węgierskiego do Tatr w XVII w. Z niemieckiego przełożył, wstępem i objaśnieniami zaopatrzył [...], „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego", Kraków 1907 (XXVIII) s, 36—65. 25. Turczyński Juliusz, Ołeksa Dowbusz, watażka oprysz-ków huculskich (podanie o nim a fakt historyczny), w: Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej, Kraków--Petersburg 1893 s. 544—547. 26. Włodarska Teresa i Rączka Zofia, Hetmani zbójnic- 320 Bibliografia ?? Wojciech i Mateusz Klimczokowie — w świetle nowych źródeł, „Zaranie Śląskie" 1961 (XXXII) s. 685—693. 27. Wróbel Zdzisław, Zbójnictwo na Podhalu, Częstochowa 1929. 28. Zborowski Juliusz, Pieśń o standrechcie i Proćpakowej bandzie w roku 1795 (Przyczynek do dziejów zbójnictwa w Zywieckiem), „Lud" 1929 (XXVIII) s. 71—93. PRACE FOLKLORYSTYCZNE I ETNOGRAFICZNE zawierające teksty zbójnickie i opryszkowskie: 1. Bogatyrew Petr G., Słowackie epiczeskie rasskazy i liro--epiczeskie pesni (Zbojnickij cikł), Moskwa 1963. 2. Bystroń Jan Stanisław, Pieśń o zbójniku i jego żonie. Odbitka z: Prace i Materiały Komisji Antropologicznej PAU w Krakowie, Kraków 1925. 3. D[elaveaux] L[udwik], Górale bieskidowi zachodniego pasma Karpat. Rys etnograficzny zwyczajów i obyczajów włościan okolic Żywca skreślił [...], Kraków 1851. 4. Dobśinsky Pavel, Prostonarodnie obyćaje, povery a hry slovenske. Usporiadal a vydal [...], Tur&ansky Sv. Martin 1880. 5. Goszczyński Seweryn, Dziennik podróży do Tatrów. Oprać. S. Sierotwiński, Wrocław—Kraków 1958. 6. Grzegorzewski Jan, Na Spiszu. Studia i teksty folklorystyczne, Lwów 1919. 7. H[ansmann] L[eopold], Ondraś (Povest Valasska dle podani lidu v Prerovsku a v Tesinsku), „Kolęda" 1835 (III) s. 223—236. 8. Hnatiuk Wołodymyr, Narodni opowidannia pro oprysz-kiw, „Etnohraficznyj Zbirnyk Naukowoho Towarystwa im. Szewczenka", Lwiw 1910 (XXVI). 9. Hołowaćki Jaków Ę., Narodni ja pesni hałyckoji i uher-śkoji Rusi, Petersburg 1864—1878 t. I—III. 10. Janosik, junośik. Juraj Janosik v l'udovych piesńach a povestiach. Zozbieral, texty povesti upravil, doslov poznamky a vysvetlivky napisał Andrej Melicherćik, Bratislava 1963. 11. Karasek-Langer Alfred, Strzygowski Elfriede, Sagen der Beskidendeutschen. Herausgegeben von [...], Leipzig 1930. 12. Kopernicki I[zydor], Gadki ludowe górali beskidowych z okolic Rabki, ZWAK Kraków 1891 (XV) cz. III s. 1—43. 13. Malinowski Lucjan, Powieści ludu polskiego na Śląsku. Bibliografia 321 Materiały z r. 1869 wyd. J. Bystroń MAAE Kraków 1900 (IV) dz. II s. 3—80. 14.------, Powieści spiskie. Zebrał [...] MAAE, Kraków 1903 (VI) dz. II s. 126—152. 15. Marczak Michał, Zbójnik beskidzki, „Gazeta Podhalańska", Nowy Targ 1925 (XIII) nr 49—50. 16. Pauli Żegota, Pieśni ludu ruskiego w Galicji. Zebrał [...], Lwów 1839—1840 t. I—II. 17. Perećko belave, ćerveny doloman. Sbornik zbojnickej a vojenskej l'udovej poezie, Praha 1955. 18. Pieśni Podhala. Antologia. Przygotował zespół [...] pod red. Jana Sadownika, Kraków 1957. 19. Schnajder Józef, Z kraju Hucułów. Legendy, podania, klechdy i baśnie, „Lud" 1900 (VI) s. 157—160, 257—267, 351— 361; 1901 (VII) s. 65—73. 20. Stopka Andrzej, Materiały do etnografii Podhala (Zakopane, Kościelisko, Poronin, Czarny Dunajec), MAAE, Kraków 1898 (III) dz. II s. 73—166. 21.------, Sabała. Portret. Życiorys, bajki, powiastki, piosenki, melodie, Kraków 1897. 22. Szuchiewicz Włodzimierz, Huculszczyzna, Lwów 1900— —1908 t. I—IV. 23. Sliziński Jerzy, Kilka słów o Janosiku w folklorze podhalańskim, „Slovensky Narodopis" 1963 (XI) z. 1 s. 35—42. 24. Tetmajer Kazimierz, Bajeczny świat Tatr, Warszawa [1906]. 25. Wacław z Oleska [Zaleski], Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego. Z muzyką instrumentowaną przez Karola Lipińskiego. Zebrał i wydał [...], Lwów 1833. 26. Wrześniowski August, Tatry i Podhalanie, „Pamiętnik Tow. Tatrzańskiego" 1882 (VII) s. 1—53. 27. Zejszner Ludwik, Pieśni ludu Podhalan, czyli górali ta-trowych polskich zebrał i wiadomości o Podhalanach skreślił [...] Warszawa 1845. o charakterze naukowym i publicystycznoliterackim: 1. Bałucki Michał, Podróż w Tatry, „Opiekun Domowy", Warszawa 1865 nr 3—6, 8—11. 2. Ciszewski Stanisław, Anonimowa zapiska etnograficzna o góralach beskidowych z r. 1786, „Lud", Lwów 1911 (XXXII) s. 124—127. 21 — Byli chłopcy, byli... 322 Bibliografia 3. Denys [Wasyl Unicki], Z Karpat kołomyjskich, „Zoria", Lwiw 1880 (I) nr 10. 4. Deotyma [Łuszczewska Jadwiga], Wrażenia z Karpat, „Gazeta Warszawska" 1860 nr 311—317, 325—328, 337—340. 5. Dzierzkowski Józef, Opryszki, „Przyjaciel Domowy", Lwów 1861 nr 1—4. 6. Gustawicz Bronisław, Wycieczka w Czorsztyńskie. Skreślił [...], Warszawa 1881. 7. Hnatiuk Wołodymyr, Słowaćkij opryszok Janoszyk w na-rodnij poeziji, „Zapyski Naukowoho Towarystwa im. Szew-czenka", Lwiw 1899 (XXXI—XXXII) s. 1—50. 8. Korzeniowski Józef, O Hucułach, w: J. Korzeniowski, Karpaccy górale, dramat w trzech aktach [...], Kraków 1923. 9. Lapczyński Kazimierz, Lato pod Pieninami i w Tatrach, „Tygodnik Ilustrowany", Warszawa 1862 (VI) nr 157—167. 10. Łuniński Ernest, Na Huculszczyźnie (garść wrażeń), „Ateneum", Warszawa 1900 (II) z. 3 s. 487—515. 11. Pietrusiński Ludwik, Wspomnienia z Wenecji, kolei żelaznej lipnicko- wiedeńskiej, Wiednia, Karpat Wadowickich, Frankfurtu nad Menem i przelotu z Krakowa do Tatr Spiskich [...], Warszawa 1845 t. I—II. 12. Pol Wincenty, Obrazy z życia i natury, ser. I—II, w: Dzieła [...], wierszem i prozą. Pierwsze wydanie zupełne. Przejrzane i uporządkowane przez samego autora. Lwów 1876 t. IV. 13. [Radzikowski] Eliasz Walery, Zakopane, w: Szkice z podróży w Tatry, skreślił [...] Poznań 1874 s. 45—63. 14. Romanowski Mieczysław, Kilka dni w górach Pokucia, „Dziennik Literacki", Lwów 1857 nr 138—141. 15. Siemieński Lucjan, Rysy górali tatrzańskich. Podania. Rozbójnicy. Pieśni, w: Wieczornice. Powiastki, charaktery, życiorysy i podróże, zebrane przez [...], Wilno 1854 t. III s. 62— —117. 16. Witoszyński Lew, Antoszko Rewizorczuk. Spomynky z nedawnoji buwalszczyny, „Zoria", Lwiw 1885 (VI) s. 245—246, 260—261. Bibliografia 323 UTWORY LITERACKIE zawierające łematykę opryszkowską: I. Antoniewicz Karol, Dobosz. Pieśń huculska gór karpackich w okolicy Mikuliczyna, „Słowianin", Lwów 1837 (I) s. 41— —43. 2.------, Roman. Powieść huculska, „Słowianin", Lwów 1839 (II) s. 96—99. 3. Bartusówna Maria, Opryszek, w: Poezje, Lwów 1876 s. 65—103. 4. Bielowski August, Dobosz, w: „Prace Literackie" („No-worocznik", wyd. przez Józefa hr. Dunin-Borkowskiego), Wiedeń 1838 (I) s. 221—224. ? 5. Brocki Eugeniusz, Opryszki w Karpatach. Powieść z podań gminnych. Przez [...] (Zdarzenie około roku 1680), „Hali-czanin", Lwów 1830 (II) s. 78—92. 6. Kamiński Jan Nepomucen, Ciągną chmury a śród chmur... (Pieśń opryszków), „Haliczanin", Lwów 1830 (II) s. 81—82. Przedruk w: „Przyjaciel Ludu", Leszno 1836 (I) s. 33—34. 7. Kaprecki Bolesław, Na tle legend huculskich, Potulice 1939. 8. Korzeniowski Józef, Karpaccy górale. Dramat w trzech aktach, Wilno 1843. 9. Potocki Wacław, Kazanie do zbójców, w: Ogród fraszek. Wyd. zupełne A. Brucknera, Lwów 1907 t. II ks. IV s. 238—239. 10.-------, Na chłopów podgórskich, w: Ogród fraszek [...], ks. III s. 71—72. II. Rogosz Józef, Czarny Prokop. Powieść osnuta na tle opryszków karpackich, Kraków 1894. 12. Siemieński Lucjan, Trzy kukułki, w: A. Bielowski i L. Siemieński, Dumki, Praga 1838 s. 41—42. 13. Stęczyński Bogusz Zygmunt, Dobosz, w: Zbójcy w Galicji. Z podań gminnych opowiedział [...], Kraków 1860 s. 25— —38. 14.-------, Ketrar, w: Zbójcy w Galicji [...] s. 39—51. 15. S[zymański] S[tanisław], [Kazanie bernardyna do zbójców góralskich] w: Magazyn anekdotów [...], Warszawa 1786 t. II s. 21—23. 16. Turczyński Juliusz, Ostap z Perechińska, w: Nad Czeremoszem. Nowele z życia ludu huculskiego, Kraków 1891. 324 Bibliografia 17.-------, Straszna drużyna. Obraz Huculszczyzny z przeszłego stulecia, przez [...], Kraków 1891. 18.------, Trofym Ołenyn, w: Nad Czeremoszem [...], Kraków 1891. 19. Vincenz Stanisław, Na wysokiej połoninie. Obrazy, dumy i gawędy z Wierchowiny Huculskiej, Warszawa 1936. 20. Wójcicki Kazimierz Władysław, Dobosz. Obraz historyczny z podań i pieśni ludu, w: Stare gawędy i obrazy, Warszawa 1840 t. III s. 1—60. 21.-------, Glonka, ostatni wódz opryszków w Karpatach, z r. 1817 (obraz z wizerunkiem opryszka), w: Stare gawędy i obrazy, Warszawa 1840 t. I s. 226—242. 22. Zagórski Włodzimierz, Opryszek, w: Wybór poezji. Z przedmową W. Gomulickiego, Warszawa 1899 s. 54—55. zawierajqce tematykę zbójnickq — podtatrzańskq : 1. Alberti Kazimiera, Na zbójnicką nutę, w: Bunt lawin, Warszawa 1927 s. 16— 17. 2. Alha [dr Alfred Hammerschlag], O trębaczu, „Gazeta Podhalańska" Nowy Targ 1914 (II) nr 32. 3. A[rct] Michał, Janosik, „Moje Pisemko", Warszawa 1922 nr 14—27. 4. Brzega Wojciech, Nędza Litmanowski, groźny zbójnik tatrzański z czasów Jana Kazimierza. Obrazek sceniczny w jednym akcie, „Zakopane" 1909 (II) nr 17—18. 5. Chowaniec Franciszek, Zbójnickie wesele. Operetka góralska, Chicago 1959—60. Maszynopis powielany [4°, s. 41]. Własność Biblioteki Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, nr inw. 7359. 6. Dobrowolski Stanisław Ryszard, Baśń o Janosiku. Opowieść filmowa, Warszawa 1955. 7.-------, Janosik z Tarchowej. Poemat, Warszawa 1937. 8.-------, Refleksje z podróży, w: Dom i inne wiersze, Warszawa 1964 s. 19—21. 9. Galica Andrzej, Janosik, pieśń dramatyczna w czterech aktach, Warszawa 1922. 10. Goszczyński Seweryn, Fragmenty zaczętych pieśni „Kościeliska", w: Dzieła zbiorowe, wyd. przez Z. Wasilewskiego, Lwów 1910 t. II s. 129—137. 11.-------, Sobótka, z powieści pod napisem „Kościelisko", Bibliografia 325 „Ziewonia. Noworocznik" wyd. przez A. Bielowskiego, Lwów 1834 s. 178—220. 12. Kasprowicz Jan, Bunt Napierskiego. Poemat dramatyczny w trzech aktach, Lwów 1899. 13.-------, Pieśń o Waligórze, w: Ballada o słoneczniku i inne poezje, Lwów 1908. 14.------, Taniec zbójnicki, w: Krzak dzikiej róży. Poezje, Lwów 1898. 15.-------, Z legend o Janosiku, w: Mój świat. Pieśni na gęśliczkach i malowanki na szkle, Warszawa 1926. 16. Kubiniec Nędza Stanisław, Janosik. Poemat o zbójniku, który chciał porównać świat, Warszawa 1949. 17.-------, Legendy o Janosiku, „Gazeta Podhala", Nowy Targ 1938 (III) nr 49—50; 1939 (IV) nr 2—4. 18.-------, Na nową perć, Kościelisko 1936. 19.------, Nowym czasom (trawestacja starych pieśni góralskich), „Gazeta Podhala" 1939 (IV) nr 20. 20. Kurek Jalu, Janosik. Powieść, t. I Sława głuchaczkom, Kraków 1945; t. II Śpiew ściętej głowy, Kraków 1946; t. III W piekłozstąpienie, Kraków 1948. 21. Ltibera] Krakowianka Anna, Baczyński, rozbójnik w karpackich górach, w: Nowe poezje [...], Kraków 1846 s. 13—26. 22.-------, Januszko, rozbójnik w Tatrach, w: Nowe poezje [...], Kraków 1846 s. 9—12. 23. Malicki Tadeusz, Wojtek Mateja, w: Ludzie z gór i inne opowiadania, Kraków 1959 s. 140—196. 24. Pagaczewski Stanisław, Klawikord, w: Czerwony dzień z kalendarza, Warszawa 1959 s. 137—167. 25. Pawlikowski Michał, Zbójnicy (opowieść), „Wierchy" 1923 (I) s. 210—217. 26. [Pol Wincenty], Obrazy z podróży, w: Obrazy z życia i podróży, Wrocław 1846. 27. Siemieński Lucjan, Napierski, w: A. Bielowski i L. Sie-mieński, Dumki, Praga 1938 s. 38—40. (Opryszki, w: Poezje, Lipsk 1863 s. 191—192). 28. Stapińska Aniela, Janosik, „Gazeta Podhala" 1937 (II) nr 13—15. 29. Stęczyński Bogusz Zygmunt, Tatry w dwudziestu czterech obrazach skreślone piórem i rylcem, przez [...], Kraków 1860. 326 Bibliografia ??.------, Janosik, w: Zbójcy w Galicji. Z podań gminnych opowiedział [...], Kraków 1860 s. 7—24. 31. Tetmajer Kazimierz, Ballada o Janosiku i Szalamonów-nie Jadwidze, w: Poezje V, Warszawa 1905 s. 161—176. 32.-------, Jak Janosik tańczył z cesarzową, w: Poezje VII, Warszawa 1912 s. 81—92. 33.-------, Legenda o Janosikowej śmierci, w: Poezje V, Warszawa 1905 s. 177—210. 34.-------, Legenda Tatr; cz. I: Maryna z Hrubego, Warszawa 1910; cz. II Janosik Nędza Litmanowski, Warszawa 1911 (cz. I—II: [...], Warszawa 1912). 35.-------, Marsz zbójecki ze Skalnego Podhala, w: Poezje V, Warszawa 1905, s. 217—220. 36.------, Na Skalnym Podhalu, Warszawa 1903—1910. 37.-------, O Janosikowym turnieju, w: Poezje V, Warszawa 1905 s. 153—159. 38.-------, Pieśń o Jaśku zbójniku, „Głos", Warszawa 1889 nr 24. Przedruk w: Poezje, Kraków 1891 s. 32—41. 39.-------, Śmierć Janosika. Fragment, w: Poezje 1891 s. 8—11. 40. Witkiewicz Stanisław, Na przełęczy. Wrażenia i obrazy z Tatr, przez [...], Ozdobione 135 drzeworytami w tekście, Warszawa 1891. 41.-------, Na umarcie (fragment), w: Z Tatr, Lwów 1907. 42. Zachemski Antoni, Janickowa droga, w: Poezja młodego Podhala, Kraków 1937 s. 77—78. 43. Zegadłowicz Emil, Głaz graniczny, w: Dramaty, Szamotuły 1932 t. I. 44. Żeromski Stefan, Popioły. Powieść z końca XVIII i początku XIX w., Warszawa 1904. zawierające tematykę zbójnicką ślqsko-żywieckq: 1. (Anonim), Jan Tadeusz Klimszok, najzuchwalszy wódz rozbójników, Warszawa 1924 (z. 1—65). 2. Baranowicz Jan, Jak brali Juraszka, w: Baśnie kwitną na hałdach, Katowice 1962 s. 100—125. 3.-------, Klimczok i jego „towarzystwo", w: Baśnie kwitną [...] s. 73—99. 4.-------, Kołyszą się jodły. Jednoaktówka, Warszawa 1953. 5. ?-------, Obuszek Ondraszka, w: Baśnie śląskie, Warszawa 1957 s. 193—245. Bibliografia 327 6. Berger Karol, Zbójnik śląski. Śląska sztuka ludowa w trzech aktach (pięciu odsłonach) ze śpiewem i tańcami śląskimi. Maszynopis. 7. Borucki Aleksander, Nasze góry. Malownicze opisanie Karpat i Tatr oraz ich mieszkańców (cz. I Karpaty, cz. II Tatry), Cieszyn b. r. 8. B[orucki] A[leksander], Ondraszek, słynny dowódca zbójców na Śląskim Beskidzie. Opowiadanie prawdziwe z zeszłego wieku, opracowane podług najlepszych źródeł historycznych, Cieszyn 1889. 9. Fierla Adolf, Ondraszek. Powieść śląska, Frysztat 1930. 10.-------, Ondraszkowa śmierć, w: Kamień na polu, Cz. Cieszyn 1938. 11.-------, Ondraszkowe gody, w: Dziwy na gróniach, Kraków—Cieszyn 1932. 12. Grim Emanuel, Ondraszek, „Zaranie Śląskie" 1908—1909 (II) s. 73—75, 110—114, 169—176; 1910 (III) s. 18—21, 100—103. 13.-------, Ondraszek. Opowieść w VIII pieśniach, w: Znad brzegów Olzy, Cieszyn 1913 s. 5—14. 14.-------, Ondraszkowe wesele. Dośpiew do „Ondraszka", „Zaranie Śląskie" 1931 (VII) s. 177—180. 15. Kocznur Jan, Pieśń o zbójniku Proćpaku, Kraków 1945. 16. Kossak Szczucka Zofia, Historia Ondraszka Szebesty, zbójnika, w: Wielcy i mali, Kraków 1927. 17. Kubisz Paweł, Opowieść wydziedziczonych. Utwór dramatyczny w dwóch odsłonach, Cz. Cieszyn 1949. 18.-------, Roz zbujnicki duchy wstały, „Zaranie Śląskie" 1930 (VI) s>20—21. 19.------, Szli se zbuje, „Zaranie Śląskie" 1932 (VIII) s. "83. 20. Miesiączek Wawrzyniec, Ostatni harnaś, w: Pogodki spod Lipowskiej, Kraków 1967. 21. Morcinek Gustaw, Lagenda na Śląsku za Olzą, „Zaranie Śląskie" 1939 (XV) s. 167—170. 22.-------, Niedokończony „Ondraszek", w: 25 lat Państwowej Szkoły Muzycznej w Cieszynie, Cieszyn 1959 s. 57—66. 23.------, O beskidzkim Ondraszku, „Kalendarz Cieszyński" na rok 1955 s. 249—250. 24.------, O beskidzkim zbójniku Ondraszku, „Kalendarz Beskidzki", Bielsko-Biała 1963 s. 81—86. 25.-------, Ondraszek. Opracowanie graficzne Zygmunta Gardzielewskiego, Warszawa 1953. 328 Bibliografia 26.-------, Ondraszek u Nowowiejskiego, „Zwrot" 1950 (II) nr 5 s. 8—10. 27.------, Przedziwna historia o zbójniku Ondraszku, w: Przedziwna historia [...], Warszawa 1963 s. 24—48. 28.-------, Uroda Beskidu Śląskiego, „Wierchy", Kraków 1931 (IX) s. 5—31. 29. Nikodem Jerzy, Ondraszek, obrazek sceniczny w dwóch odsłonach, „Zaranie Śląskie" 1908—1909 (II) s. 115—123; 1910 (X) s. 27—35, 73—76. 30. Piegza Karol, Ondraszek. Widowisko teatralne w czterech aktach ze śpiewami, tańcami i muzyką, osnute na tle podań ludowych o zbójniku śląskim Ondraszku Szebeście z Janowic koło Frydku. Maszynopis sztuki w posiadaniu L. Brożka, dyr. Muzeum w Cieszynie. 31. Stęczyński Bogusz Zygmunt, Śląsk, podróż malownicza w 21 pieśniach, Wrocław 1949 (fragm. poświęcony Juraszkowi: s. 138—139). 32. Stecki Konstanty, Zbójnicki los, Warszawa 1969. 33. Śmietana Sokulski Piotr, Hrabia Klimczok. Dramat w pięciu aktach, Katowice [1935]. 34. Zahradnik Jan, Ondraszek, herszt zbójców Beskidu Śląskiego. Dramat w dwóch odsłonach, „Zaranie Śląskie" 1929 (V) s. 16—69. 35. Zaleski Józef, Ondraszek, „Dziennik Cieszyński" 1 I 1913 — 13 V 1914. 36. Zanibal Robert, Ondraszek, dowódca zbójców. Obrazek z przeszłego wieku wg opowiadań ludowych, „Gwiazdka Cieszyńska", Cieszyn 1872 (XXV) nr 18—32. OPRACOWANIA HISTORYCZNOLITERACKIE 1. Bieńkowski Wiesław, Anna Libera „Krakowianka", 1805—1886. Zarys życia i twórczości, Kraków 1968. 2. Brożek Ludwik, Ondrasciana, Kalendarz „Głosu Ludu" na rok 1950 s. 40—47. 3. Czarnik Bronisław, Korzeniowski i „Karpaccy górale". Odbitka z ks. zbiór. „Pamięci Korzeniowskiego", Brody 1898. 4. Gerlecka Regina, Wczesna twórczość Władysława Orkana, 1897—1902, Łódź 1959. 5. Górski Konrad, Tatry i Podhale w twórczości Jana Kasprowicza, Zakopane 1926. Bibliografia 329 6. Hahn Wiktor, Wstęp i objaśnienia do: J. Korzeniowski, Karpaccy górale, Kraków 1923. 7. Hennel Roman, Życiorys i komentarz do: S. Witkiewicz, Pisma tatrzańskie, Kraków 1963, t. I s. 5—14, 369—384; t. II s. 355—405. 8. Hierowski Zdzisław, Epik górniczego Śląska, w: Cztery szkice, Kraków 1957. 9. Janion Maria, Lucjan Siemieński, poeta romantyczny, Warszawa 1955. 10. Jakubowski Jan Zygmunt, Wstęp do: K. Przerwa-Tetmajer, Poezje, Warszawa 1958. 11. Kołaczkowski Stefan, Twórczość Jana Kasprowicza, Kraków 1924. 12. Krzyżanowski Julian, Folklor Podhala w literaturze (odczyt na zjeździe Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego w Zakopanem 27 września 1956 ?.), „Literatura Ludowa", Warszawa 1957 CO nr 1 s. 5—17. 13.-------, Janosik w poezji Tetmajera, „Miesięcznik Literacki", Warszawa 1967 (II) nr 5/9 s. 29—35. 14.-------, Kazanie zbójnickie, w: Paralele. Studia porównawcze z pogranicza literatury i folkloru, Warszawa 1961 s. 235—240. 15.-------, Neoromantyzm polski, 1890—1918, Wrocław 1963. 16.-------, Wstęp do: K. Tetmajer, Poezje wybrane, Wrocław 1968 s. III—CIV. 17. Łempicka Aniela, Wstęp do: K. Tetmajer, Na Skalnym Podhalu, Kraków 1967 t. I s. 7—33. 18. Muchowska-Wawrzyniakowa Teresa, Janosik w poezji artystycznej słowackiej i polskiej, „Slavia Occidentalis" 1961 s. 91—115. 19. Ogrodziński Wincenty, Dzieje piśmiennictwa polskiego na Śląsku. Do druku przyg. L. Brożek i Z. Hierowski, Katowice 1965. 20. Pawlikowski Jan Gwalbert, Z dziejów poezji tatrzańskiej (Prehistoria), „Wierchy" 1934 (XII) s. 1—33. 21. Pigoń Stanisław, „Kościelisko" S. Goszczyńskiego. Powstanie i zakrój pomysłu, w: Studia literackie, Kraków 1951 s. 209—228. 22. Sierotwiński Stanisław, Wstęp do: S. Goszczyński, Dziennik podróży do Tatro w, Wrocław—Kraków 1958 s. III— —CXXVHI. 330 Bibliografia 23. Studencki Władysław, Twórczość dramatyczna Emila Zegadłowicza, Wrocław 1962. 24. Tetmajer Kazimierz, Poeci Tatr, w: Notatki literackie, Warszawa 1916. 25. Zawistowicz Kazimiera, Dzieje ludoznawstwa polskiego, „Wiedza i Życie", Warszawa 1936 s. 205—210, 292—304. 26. Zawistowicz-Adamska Kazimiera, Wincenty Pol — badacz kultury ludowej, Warszawa 1966. 27. Zborowski Juliusz, Z badań nad etnograficzną wartością utworów S. Goszczyńskiego, „Etnografia Polska" Wrocław 1961 (V) s. 49—61; Pisma podhalańskie t. I s. 347—365. 28. Zdziarski Stanisław, Pierwiastek ludowy w poezji polskiej XIX w.: Studia porównawczo-literackie, Warszawa 1901. 29. Żuławski Jerzy, Legenda Tatr, w: Szkice literackie. Książki — myśli — ludzie, Warszawa 1913 s. 3—55. INDEKS OSÓB I NAZWISK Cyfry kursywą dotyczą postaci fikcyjnych (literackich). Indeks nie obejmuje bibliografii. Achilles 203, 208 Adam Wacław, hr. z Tenczy- na 63 Adamczyk (Adameik), przywódca zbójników wałaskich 114, 298 Adamus Alois 286 Ajaks 203 Alberti Kazimiera 235, 312 Alf-Walter-Konrad 183 Alha zob. Alfred Hammersch- lag Amirowicz Michał 53 Andrij z Ropy-Uroczyska 175 Antoniewicz Bołoz Karol 12, 139, 144—149, 151, 184, 279, 281, 301 Arct Michał 235, 312 Asnyk Adam 12, 196 Assorodobraj Nina 298 Augustin Franciszek 42, 273, 287 Baczyński Józef (Skawicki) 42, 47, 49, 50, 57—60, 67, 70, 71, 74, 84—88, 113, 114, 118, 190, 191, 192, 198, 221, 232, 232, 289, 292 Bajurak Hnat (Ihnat) 9, 33, 34, 35, 36, 301 Balara Michał 222 Balzer Oswald 45, 287 Bałucki Michał 80, 291 Baranowicz Jan 236, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 279, 312, 314, 315 Bartusówna Maria (kryptonim: Maria B.) 164, 165, 166, 303, 304 Batorych rodzina 174 Bączek Jakub 57 Beck Józef 233 Bedier Józef 172 Bednarczyk Józef 222 Berger Karol 256, 257, 271 Bernatowicz Feliks 137, 138 Berwiński Ryszard 146, 160 Beykus, zbójnik 34 Biel Jakub 58 Bielowski August 12, 17, 18, 27, 28, 35, 47, 139, 144, ?45, 146, 147, 149, 177, 178, 184, 185, 278, 280, 281, 282, 288, 290, 296, 301, 302, 306 Bieńkowski Wiesław 306 Biernat z Lublina 33 Biłohołowy Marek 176 Bogatyrew Petr G. 295 Bogusławski Wojciech 303 Bojczuk Iwan 114 Bołoz-Antoniewicz Karol zob. Antoniewicz Bołoz Karol 332 Indeks osób i nazwisk Borkowski Dunin J. 296, 301 Borucki Aleksander 240, 241, 313 Botto Jan 228 Braciszek w Ondraszku G. Morcinka 261, 262 Brocki Łodzią Eugeniusz 133, 134, 136, 137, 138, 139, 163, 300 Brożek Ludwik 6, 63, 257, 286, 289, 313, 315 Brtań Rudo 299 Bruckner Aleksander 280, 299 Brzega Wojciech 222, 223, 225, 292, 311 Budź Franek 228, 230 Bury Sobestian 39 Byron George Gordon Noel 155 Bystroń Jan Stanisław 205, 287, 291, 292, 308 Cartouche, zbójca 120 Celewicz Julian zob. Cełe- wycz Julian Celinda Katarzyna 252 Cełewycz (Celewicz) Julian 24, 27, 35, 284, 288, 305 Cemiczky Aleksander 57 Chałupka Samo 226 Chałubiński Tytus 80, 196, 235 Chłapczyk Andrzej 64 Chłędowski Walenty 133 Chmielnicki Bohdan 187, 260, 261 Chmielowski Benedykt 8, 280, 380 Chodakowski Dołęga Zorian 281, 302 Choiński Jeske Tadeusz 307 Chołoniewski Antoni 293 Chopin Fryderyk 221 Chowaniec Franciszek 223, 310 Chowański Adam 312 Chramiaszek Wojtek 229, 230 Chramiaszkówna Maryśka 229, 230 Chrystus 130, 131, 132 Chrzanowski w Doboszu B. Z. Stęczyńskiego 163 Chyba w Komornikach Wł. Orkana 235 Ciszewski Stanisław 297 Czacki Tadeusz 33, 285 Czarbolowa Ewa 286 Czarniecki Stefan 79, 224 Czarnowski Stefan 112, 120, 298, 299 Czernik Bronisław 291 Czernik Stanisław 311 Czorbula w Historii [...] Z. Kossak 251, 252 Czornysz Marijka 176 Czubek Jan 29, 285 Darowski Jerzy 6 Delaveaux Ludwik 12, 75, 86, 114, 126, 281, 293, 299 Denys (właśc. Wasyl Unicki) 153, 293, 303 Deotyma zob. Łuszczewska- Deotyma Jadwiga Diduszko, ataman 51, 105 Długopolski Edmund 47, 282, 283, 288 Długosz, właściciel szałasu 46 Długosz Jan 289 Dmytro w Opryszku M. Bar- tusówny 265 Dmytryk z rodu Wasyluko- wego zob. Wasyluk Dmytryk Dobosz Iwan 50, 51, 124 Dobosz Ołeksa (Dowbusz, Do- Indeks osób i nazwisk 333 wbuszczuk, Doboszczuk, Ka-baluk, Lesio) 9, 11, 28, 33— 36, 47, 48, 50—54, 60, 63—65, 67, 71, 73, 74, 75, 81, 83, 89, 91, 102, 102, 103, 103, 104, 104, 105, 105, 106, 101, 112— 119, 123—126, 133, 134, 136, 137, 138, 138, 139—142, 144— 146, 162, 163, 163, 164, 167, 168, 168, 169, 170, 171, 171, 172—175, 176, 192, 237, 285, 292, 296—298, 301 Dobosz Wasyl 50, 51 Dobrosielski, szlachcic z Wor-biąża 51 Dobrowolski Kazimierz 47 Dobrowolski Stanisław Ryszard 226—228, 232, 234, 278, 311, 312 Dobśinsky Pavel 28, 49, 133, 285, 288, 295, 296, 300 Domańska Antonina 276 Dowbusz Ołeksa zob. Dobosz Drakochrust Ewa 22, 23, 26, 27 Dropiowski Władysław 300 Drozd Alojzy 314 Drozd Kuba 275 Dubiecki Marian 306 Dudkowa Regina 40 Durst Szmul 171 Dwernicki Józef 144 Dynkow Szykieryk Petr 176 Dzierzkowski Józef 18, 160, 161, 185, 282, 303 Dzierżęga Józef 222, 310 Dzigosik-Portasz Martyn 40 Dziura Jasiek w Janosiku J. Kurka 233 Dzwinczuk zob. Dzwinka Stefan Dzwinka Stefan (Dzwinczuk) 48, 53, 54, 63, 64, 65, 207, 141, 145, 168, 169, 170, 174, 175, 285 Dzwinka Wasyl w Legendach [...] J. Schnajdra 103 Dzwinkowa w Legendach [...] J. Schnajdra 103 Dzwinkowa Hanka w Doboszu K. Wł. Wójcickiego 141 Dzwinkowa Ksenia w Na wysokiej połoninie St. Vincen-za 174 Dzwinkowa Maryseczka, wg podania kochanka Dobosza 107 Dzwinkowie, małżeństwo 104, 141, 146 Eichhorn Jan Bogumił (Vul- pius) 155 Eliasz-Radzikowski Stanisław 36, 38, 49, 282, 283, 286, 288 Eliasz-Radzikowski Walery 18, 28, 80, 282, 291, 293, 311 Feitzinger Edward 240, 313 Fiedor Jerzy zob. Proćpak Fierla Adolf 254, 255, 256, 259, 260, 313, 314 Fit Jan 96 Foldyn w Ondraszku G. Morcinka 261, 262 Franciszek Karol, arcyksiążę 10 Frybes Stanisław 304 Fuciman Andrzej (Szebesta) zob. Ondraszek Fuciman Jerzy zob. Juraszek Fucimanowie, rodzina chłopska 286 Gaczkowski Szymon 53 Gadeja 211, 213, 223, 224 334 Indeks osób i nazwisk Galica Andrzej 215, 225, 226, 311 Garasz w I wersji Kościeliska S. Goszczyńskiego 178, 179, 181—183 Gardzielewski Zygfryd 314 Gaśparikova Viera 298 Gąsienica Paweł Janik 80 Gąsienica-Wawrytko Wojciech 97 Gąsiorek Filip 60 Gdowin Wojtek 223 Gembicki Piotr 187 Gerlecka Reoma 312 Giertuga Maciej 57 Giertugowie, bracia 57 Głonka, opryszek 143 Goethe Johann Wolfgang 138 Gomulicki Wiktor 304 Goszczyński Seweryn 10, 11, 12, 16, 17, 26, 28, 30, 78, 82, 92, 133, 143, 146, 147, 152, 160, 165, 177, 178, 179, 180, 182, 183, 184, 185, 189, 196, 197, 223, 278, 280, 281, 282, 292, 293, 294, 300, 302, 305, 306 Górski w Opryszkach J. Dzierz-kowskiego 161 Górski Konrad 219, 310 Grażyna w Grażynie A. Mickiewicza 183 Grim Emanuel 243-247, 250, 253, 256, 274, 313, 314 Gruszczyńska-Dubowa Hanna 284 Grzegorzewski Jan 28, 283, 285, 298 Grzela Król 189, 190 Grzymała-Siedlecki Adam zob. Siedlecki Grzymała Adam Grzywa Jędrys 46 Gurny Paweł 46, 47 Gustawicz Bronisław 292 Gut-Stapińska Aniela zob. Stapińska Gut Aniela Gutzki, właściciel szałasu 46 Habsburgowie, dynastia 55 Hahn Wiktor 291 Halina w Ondraszku E. Grima 245 Hammerschlag Alfred (Alha) 235, 312 Hana zob. Luca, czarownica Hanka w Doboszu [...] K. W. Wójcickiego i w Ondraszku, herszcie zbójców J. Zahrad- nika 141, 242 Hanka, podaniowa kochanka Janosika 98 Hankiewicz Włodzimierz 296 Hanslik Erwin 27, 285 Hansman Leopold 109, 126 Hanusia (Hanka), kochanka J. Pawłowskiego 121, 122 Harasym w Opryszkach w Karpatach E. Brockiego i Doboszu B. Z. Stęczyńskie- go 138, 139, 162, 163 Havran, zbójnik 34, 290 Heczka Józef 313 Helena de Witt w Popiołach St. Żeromskiego 234 Hennel Roman 5, 307 Herakles 216 Herma Karl 315 Hernas Czesław 5 Hierowski Zdzisław 262, 313, 314 Hnatiuk Wołodymyr 24, 27, 52, 104, 153, 293, 296, 297, 299, 300, 303, 305 Indeks osób i nazwisk 335 Hodża Michał 226 Hołek, zbójnik w Historii [...] Z. Kossak 251, 253 Hołowaćki Jakov F. 144, 302, 305 Hołowaty Fedor (Hołowacz) 114, 173, 173 Homer 199, 203 Horak Antoni 109, 111, 239, 255, 256 Horn Maurycy 5 Houdek Ivan 25, 49, 196, 284, 288, 292 Hrdliczka, mandatariusz 87, 153 Hruśovsky Frantiśek 26, 284 Ihnat, gajowy 176 Ilczyk (Rajnocha) 99, 198 Ilko, woźnica 176 Irena, kochanka Dobosza w Strasznej drużynie J. Tur- czyńskiego 169, 170 Jabłonowscy, rodzina 25 Jabłonowski Józef Aleksander 63, 65, 168 Jakoffy, właściciel zamku 56 Jakubowski Jan Zygmunt 5, 207, 309 Jan Kazimierz, król polski 187, 209, 213, 223 Jan III Sobieski, król polski 253 Jan z Pilzna 33 Janek, baca 46 Janek, chłop 46 Janion Maria 186, 302, 306 Janko, zbójnik 34, 290 Janosik Jura (Janosik) 11, 25, 26, 28, 38, 47—50, 55, 56, 57, 67, 71, 73, 74, 75, 79, 80, 81, 84, 89, 90, 91, 91, 92, 93, 94, 94, 95, 96, 96, 97, 97, 98, 98, 99, 99, 100, 100, 101, 101, 102, 112—119, 121, 123, 124, 125, 126, 133, 173, 183, 185, 185, 186, 193, 194, 194, 195, 195, 196, 198, 199, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 215, 216, 218, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 227, 228, 233, 234, 235, 237, 257, 258, 268, 284, 294, 295, 299, 310 Janosik Marcin 55 Janosik z Czesznków Anna 55 Janosik Nędza Litmanowski 126, 209—216, 223, 224 Janosz w II wersji Kościeliska S. Goszczyńskiego 178— 184 Janoszik (Janosik) w podaniu ludowym wg L. Pietrusińskiego 93 Janoszyk (Janosik) w Dzienniku podróży do Tatrów S. Goszczyńskiego 92, 93 Januszko w Januszku rozbójniku w Tatrach A. Libery 191 Januszko (Janosik) w podaniu ludowym 91, 92 Jasiek w Pieśniach K. Tetmajera 205 Jaworcarz Sobek 211 Jaworski Kazimierz Andrzej 311 Jerzmanowski Józef 41, 287 Jeske-Choiński Tadeusz zob. Choiński Jeske Tadeusz Jontek w Sobótce Wł. Orkana 235 Jośko w Opryszku Wł. Zagórskiego 267 336 Indeks osób i nazwisk Jośkowa w Opryszku Wł. Zagórskiego 167 Jośkówna w Opryszku Wł. Zagórskiego 167 Józef I, cesarz 246 Józef II, cesarz 117 Judasz (Iskariota) 132 Judym Tomasz 247 Julcia w Ondraszku J. Zaleskiego 247 Juraszek, Jura z Malenowic (Fuciman Jerzy) 64, 108, 109, 110, 111, 124, 236, 237—239, 245, 251, 256, 257, 265—268, 289 Kabeluk Ołeksa zob. Dobosz ????? w Wojtku Matei T. Malickiego 229, 230 Kałużyński Zygmunt 311 Kamiński Jan Nepomucen 133, 134, 135 Kandrulczuk z Tekuczy, opry- szek 160 Kann Maria 276 Kantor Józef 28, 283, 285 Kaprecki Bolesław 171, 176, 305 Karasek-Langer Alfred 299 Karłowicz Jan 294 Karol VI, cesarz 63, 64, 246, 248, 249, 267 Karpińscy Andrzej i Rozalia 35, 140 Karpiński Franciszek 9, 11, 33—35, 140, 142, 280, 285 Karzeł (pseudonim) 222, 310 Kasia w Kościelisku S. Goszczyńskiego 181, 182 Kasprowicz Jan 147, 196, 205, 217, 218, 220—222, 277, 309, 310 Kasztelski, właściciel owiec 46 Kątka, podaniowa kochanka Janosika 101 Kaufmann Alojzy 40, 41, 64, 266, 287, 298, 315 Kempka Krzysztof 46 Ketrar Iwan 163, 163, 164, 184 Kiciński Brunon 303 Kleczyński Jan 18, 28, 282 Klein Franciszek 16, 33, 36, 37 Klementyna w Janie Tadeuszu Klimszoku [...] Anonima 271 Klimczak Mateusz 47, 49, 60— 62, 71, 269 Klimczak Wojciech (Klimczok) 47, 49, 60, 61, 70, 71, 73, 114, 116, 117, 126, 236, 237, 265, 269, 269, 270, 272, 315 Klimczakowie, bracia 47, 50, 60, 67, 71 Klimczok zob. Klimczak Wojciech Klimczok Jan Tadeusz w Hrabi Klimszoku P. Sokolskiego 271 Klimszok w Janie Tadeuszu Klimszoku [...] Anonima 271, 272 Kneifl Reginald 33, 37, 64, 298 Kochanowski Jan 8 Kocznur Jan 273—276, 315 Kolberg Oskar 292 Kolendowski, gubernator jabłonowski 54 Kolma w Opryszkach w Karpatach E. Brockiego 138,162, 163 Kołaczkowski Stefan 218, 309, 310 Kołłątaj Hugo 261 Komoniecki Andrzej 39, 40, 49, 61, 270, 286 Indeks osób i nazwisk 337 Konrad w Dziadach A. Mickiewicza 218 Kończyc Tadeusz 306 Kopernicki Izydor 94, 294, 295 Korbassuw Jura 286 Korzeniowski Józef 12, 78, 87, 147, 152—159, 176, 194, 278, 281, 290, 291, 302, 303 Kosiński Władysław 83, 292 Kossak-Szczucka Zofia zob. Szczucka Kossak Zofia Kowalczyk Kazimierz 57 Kozłowski, sąsiad Karpińskich 35 Koźmian Andrzej Edward 192 Krakowianka zob. Libera Anna Kral Janko 125, 226 Kraszewski Józef Ignacy 137 Kroćpak (Fiedor Jerzy) zob. Proćpak Kropiński Ludwik 137, 138 Krunicka Małgorzata 312 Krupa z Obidzy, chłop 42 Krupina z Obidzy, chłopka 42 Krutnica Jano 48 Krzeptowski Jan (Sabała) 81, 197—199, 201, 203, 205, 222, 225, 228, 230 Krzyżanowski Józef 20, 21, 27, 28, 49, 227, 278, 283, 288, 311 Krzyżanowski Julian 8, 130, 187, 197, 280, 281, 299, 300, 306—309 Ksenia w Doboszu K. Antoniewicza i podaniu 145, 297 Kubica Wojciech 62 Kubiniec Stanisław Nędza 215, 222—225, 310 Kubisz Paweł 254, 257, 313, 314 Kuglin Jan z Bogumina 240, 241 Kurek, chłop w podaniu o Baczyńskim 85 Kurek Jalu 215, 233, 311 Kurzyk Wojciech 58 Kuzyk Petr 176 Lamarteliśre, Alzatczyk 155 Lehotsky Józef 196 Leinert Jan 61 Lenartowicz Teofil 160 Leonidas 79 Libera Anna (Krakowianka) 184, 190, 191, 196, 306 Ligas z Tylmanowej 292 Lipiński Karol 281 Lisiccy, rodzina z Łętowni 58 Lizetta w Ondraszku G. Morcinka 259 Londzin Józef 63 Lotta w Cierpieniach młodego Wertera J. W. Goethego 138 Lubertowicz Zygmunt 306 Lubomirski, książę 137, 163 Luca, czarownica (Hana, Ha-ta) 110, Ul, 115, 238, 239, 249, 251, 263 Ludek w Kościelisku S. Goszczyńskiego 280 Ludwik XIV, król Francji 246 Łabudowa Jadwiga 257 Łabudówna Teresa 257 Łapczyński Kazimierz 12, 79, 80, 281, 291 Ławrow Andrij 48 Lazarczyk, zbójnik 67 Łempicka Aniela 217, 309 Łęcki w Klawikordzie S. Pa- gaczewskiego 232 Łętecki, podstarosei 52 338 Indeks osób i nazwisk Łętowski Stanisław 260, 262 Łętowski Szczęsny 262 Łodziński z Palczowic 61, 62 Loszko, urzędnik z Dekuczy 51 Łoziński Władysław 47, 288 Łukasik Stanisław 27, 28, 281, 284, 285 Łukien, gajowy 176 Łukomski, ojciec zarządcy dóbr hr. Wielopolskiego 272 Łuniński Ernest 81, 170, 171, 291 Łysopol Wojciech 42 Łuszczewska-Deotyma Jadwiga 79, 291 Maksym w Karpackich góralach J. Korzeniowskiego 157 Maksymowicz Michał 134 Malicki Tadeusz 228—232, 311 Malinowski Lucjan 86, 272, 292, 312 Małanka w Strasznej drużynie J. Turczyńskiego 169 Marczak Michał 81, 283, 291, 292 Marcziak, chłop 46 Marduła w Legendzie Tatr K. Tetmajera 211 Marduła Wojciech 199 Maria Teresa, cesarzowa 92, 101, 106, 208, 221 Marklowski w Ondraszku J. Zaleskiego 248 Marta w Kilku dniach [...] J. Romanowskiego 160 Martynek z Cisca 46 Marusia w Janosiku B. Z. Stę-czyńskiego 194 Marusiak Dmytro (Marusiek, Marusiyk) 114, 176, 296, 298, 305 Maryna Józkowa w Pieśniach K. Tetmajera 204 Maryna w Janosiku S. Kubiń-ca 225 Marysia w Baczyńskim, rozbójniku [...] A. Libery 191 Marysia, kucharka 97 Masarczyk Majcher 58 Masarz Jerzy 46 Mateja Wojciech 50, 88, 89, 114, 199, 211, 228, 228—231, 234, 274, 293 Matejowie, rodzina 293 Matylda w Opowieści [...] P. Kubisza 257 Mecherzyński Karol 289 MelicherCik Andrzej 25, 27, 28, 284, 288, 295, 299, 300, 308 Menelaus 203 Michał z Tarnawki 46 Michałek, góral szczawnicki 79, 80 Michałkowski, rotmistrz 61, 62 Michałowski, szlachcic, współpracował z Doboszem 52 Mickiewicz Adam 137, 145 Miczek Wojciech 40 Mielnik Wasyl 48 Miesiączek Wawrzyniec 275, 276, 312, 315 Mikołaj z Grywałdu 85 Mikulski Tadeusz 315 Mileski W. 307 Mizo w Janosiku B. Z. Stę-czyńskiego 194 Mocarny w Legendzie Tatr K. Tetmajera i Popiołach St. Żeromskiego 211, 234 Mojżesz 214 Moor Karol 19, 156 Moraczewski Ireneusz 280, 285 Morawski Szczęsny 210 Indeks osób i nazwisk 339 Morcinek Gustaw 240, 246, 256, 258—263, 279, 313, 314 Moroń w Ondraszku G. Morcinka 262 Morożeńko, bohater ukraiński 187 Mościcki Ignacy 233 Mrawiec Marcin zob. Uhor-czyk Tomasz Musioł Ludwik 289 Musolino 120 Muszyński, podstarości 52 Muzyka Krzyś 211 Napierski Aleksander Kostka 186—188, 210, 212, 217, 218, 221, 223, 224, 260, 261, 262, 279 Neffzern Jan Jakub 38 Nędza Litmanowski Janosik zob. Janosik Nędza Litmanowski Nędza Majcher 225 Niczaj, bohater ukraiński 187 Niemcewicz Julian Ursyn 137 Nikodem Jerzy 241—243, 247, 313 Nitsch Andrzej 61 Norwid Cyprian Kamil 220 Nykoriyk, zabójca Orszana 292 Ochmański Władysław 14, 22, 23, 26—29, 47, 63, 282, 283, 291 Okolicsany Władysław 57 Olbracht Iwan 233 Olszewicz Wacław 303 Ondraszek (Szebesta, Fuciman Andrzej) 28, 37, 38, 41, 50, 63, 64, 67, 71, 73, 74, 89, 91, 107, 107, 108, 109, 109, 110, 111, 112—119, 123—126, 236, 231—261, 261, 262—268, 274, 279, 286, 290, 314 Ondraszek, syn w Ondraszku E. Grima 245 Orkan Władysław (właśc. Franciszek Smreczyński) 222, 228, 234 Orny (pseudonim) 222, 310 Orszan, opryszek 292, 296 Ossowski Stanisław 298 Oszelda Paweł 257 Owsińscy Jan i Stanisław 41, 287 Ożenyk Jura 83, 296 Pagaczewski Stanisław 232, 233, 311 Palczyna z Sidziny 58 Paldan Andrzej 288 Palijów Fedor 48, 53 Pallugyay Baltazar 57 Pankewycz Anton zob. Ite- wizorczuk Antoszko Pankewycz Mikoła, brat An- toszki 154 Pauli Zegota 12, 134, 148, 149, 281, 292, 302 Pawlasek, właściciel szałasu 46 Pawlik, chłop 46 Pawlikowski Jan Gwalbert 287 Pawlikowski Michał 235, 312 Pawloszek Bartłomiej 64 Pawłowski Jan 121, 122 Petrycy Stefan 56 Piasecka Dorota 5 Piegza Karol 271 Piekosiński Franciszek 45 Pietras w Na przełęczy St. Witkiewicza 200 Pietrusiński Ludwik 93, 294 340 Indeks osób i nazwisk Pietruszka w Klimczoku [...] J. Baranowicza 269 Pigoń Stanisław 178, 179, 302, 305 Pika Kasper 260, 261 Pindur w Ondraszku G. Morcinka 262 Pinta, opryszek 114 Piotr, światy 105 Pobiodro Wojciech 46 Pol Wincenty 10, 12, 16, 27, 78, 176, 184, 189, 190, 196, 282, 306 Polak Kazimierz 6 Polenda Jerzy 64, 289 Polivka Jifi 295 Potoccy, rodzina 25, 65, 103, 140, 141 Potocki Józef 53 Potocki Wacław z Potoka 9, 129—133, 299, 300 Pragerówna Janina 311 Prakseda w Karpackich góralach J. Korzeniowskiego 157 Praszman (Prażma), hrabia 107 Prażma Franciszek 37, 108,110, 111, 238, 239, 241—243, 245, 247, 250—253, 255, 257, 259, 263, 264 Prażmowa Matylda 257 Prochaska Antoni 14, 281 Proćpak, Kroćpak (Fiedor Jerzy) 20, 42, 43, 44, 50, 67, 71, 84, 86, 87, 87, 113, 114, 126, 236, 237, 272, 272, 273, 274, 275, 275, 276 Prokop w Karpackich góralach J. Korzeniowskiego 156, 157 Prometeusz 234 Pruszkowa z Żochowskich Seweryna 294, 301 Prządziel, mieszczanin 57 Przyborowski Walery 276 Przyboś Adam 5, 23, 27, 47, 283, 289, 290 Przyboś Julian 205, 222, 308 Przyłuski, rotmistrz 36, 52, 137, 138, 139, 300 Pstrokoński w Legendzie Tatr K. Tetmajera 213 Pyłypiak Andrij 48 Pyłypko, opryszek 114 Radwan Piotr 46, 47 Radwan Wojciech 46 Radwański Jan 56 Radzikowski-Eliasz Stanisław zob. Eliasz Radzikowski Stanisław Radzikowski-Eliasz Walery zob. Eliasz Radzikowski Walery Rafacz Józef 19—20, 28, 47, 81, 282, 288, 290, 291 Rafał (Olbromski) 234 Rakoczy Franciszek 55, 234 Raskowski, właściciel szałasu 46 Rawicz, szlachcic z Bolechowa 140 Rączka Zofia 49, 289 Rewai Paweł 56 Rewizorczuk Antoś w Karpackich góralach J. Korzeniowskiego 87, 152—159 Rewizorczuk Antoszko (właśc. Pankewycz) 50, 71, 87, 88, 114, 152, 153, 154, 175, 290, 293 Reychman Jan 22, 120, 283, 299 Rinaldini Rinaldo 185, 193, 195, 249, 270 Rob-Roy 193 Robin Hood 193 Indeks osób i nazwisk 341 Rogosz Józef 170, 171 Roj-Rytardowa Helena zob. Rytardowa Roj Helena Roland 208 Roman w Romanie K. Antoniewicza 148, 151 Romanowski Mieczysław 12, 160, 209, 210, 223, 281, 303, 309 Rostworowski Jan 9 Rousseau Jean Jacąues 138 Różiczka w Ondraszku G. Morcinka 262 Rusnak Paweł 46 Ruszel, podstarości 52 Ruszyć, szlachcic z Wokro-sieniec 51, 52 Rytardowa Roj Helena 222, 310 Sabała zob. Krzeptowski Jan Sablik (Sabała) w Legendzie Tatr K. Tetmajera 211 Samek w Na umarcie St. Witkiewicza 201, 202, 203 Sasowie, dynastia 8 Sawa, bohater ukraiński 187 Schardon Rudolf 38 Schardon, wdowa 56 Schiller Friedrich 19, 155, 156, 303 Schnajder Józef 103, 296 Scott Walter 179 Semkowicz Władysław 27, 40, 47, 283, 284, 285 Seweryn Tadeusz 121, 122 Sieciech w Głonce K. Wł. Wójcickiego 143 Siedlecki Grzymała Adam 197, 203, 307, 308 Siemieński Lucjan 12, 17, 133, 143, 144, 147, 149—152, 184— 188, 196, 279, 281, 282, 292, 300—302, 306 Sienkiewicz Henryk 223 Sierotwiński Stanisław 281, 300, 305, 306 Simplicissimus 33, 290 Sipos Jan 56 Sivek Alois 286, 287, 298, 299 Skalski, właściciel dworu w Szleszowicach 58 Skarbek Fryderyk 137 Skawicki zob. Baczyński Józef Skimborowicz Hipolit 306 Składkowski Sławoj Felicjan 233 Slama Frantiśek 286 S. L. J., recenzent 178 Słaboń, właściciel szałasu 46 Sławiński Marceli 166 Sławoj-Składkowski Felicjan zob. Składkowski Sławoj Felicjan Słoniewski Tytus 285 Słowacki Juliusz 226 Słowik Jan 46 Smarzewski Tadeusz 103, 296, 304 Sobczak w Obrazach z podróży W. Pola 190 Sobek (król Jan III Sobieski) 169 Sochań Pavel 25, 28, 49, 284, 288 Sojka w Ondraszku [...] J. Za-hradnika 242 Sokolski Śmietana Piotr 271, 272 Spartakus 226 Stadniccy, rodzina 25 Staich Tadeusz 311 Stanisław August Poniatowski, król polski 131 342 Indeks osób i nazwisk Stapłńska-Gut Aniela 223, 310 Staszic Stanisław 10, 11, 196, 261 Stavrovsky Emilian 26, 284 Stecki Konstanty 236, 276, 313 Stęczyński Zygmunt Bogusz 12, 160, 161, 163, 164, 184, 192— 196, 236, 265, 266, 278, 281, 303, 307, 312, 315 Stodor Adam 166, 304 Stolarczyk Józef 80, 228, 293 Stopka Andrzej 83, 96, 133, 280, 285, 292—295, 300 Stopkowie w Legendzie Tatr K. Tetmajera 211 Strzygowski Elfriede 299 Studencki Władysław 5, 312 Suleja Andrzej 222, 308, 310 Sułkowski, książę w Klimczoku [...] J. Baranowicza 269 Sunnegh, hrabia 60, 62 Surowiec Jakub 84, 87, 96 Surowy Tadeusz 122 Su tor Augustyn W. 18 Szalamon w Balladzie o Janosiku [...] K. Tetmajera 206 Szalamonówna Jadwiga 206 Szczepański Jan Alfred 284, 311 Szczotka Józef 273 Szczotka Stanisław 20, 21, 23, 27, 40, 41, 46, 49, 86, 232, 278, 283, 286—293, 298, 315 Szczucka Kossak Zofia (Szatkowska) 250— 253, 258, 313 Szebesta (Fuciman Andrzej) zob. Ondraszek Szebesta Dorota 108, 109, 238, 286 Szebesta Jędrzej 108, 109, 238, 244, 250, 251, 253, 286 Szebestowie, rodzice Ondrasz- ka (Jędrzej i Dorota) 286 Szela Jakub 257 Szerszeń Augustyn 289 Szopiński Baltazar 34, 284, 285 Szuchiewicz Włodzimierz 83, 104, 292, 296—300, 304—305 Szydlak Franciszek 97 Szyjkowski Marian 302, 303 Szykieryk-Dynkow Petr zob. Dynkow Szykieryk Petr Szyller zob. Schiller Friedrich Szymanowski Karol 234 Szymański Stanisław 125,131— 133, 299, 300 Szyrma Lach 145 Śfiontek Hanka 273, 274 Śfiontek Kuba 273, 274 Sliziński Jerzy 97, 295, 312 Śpiewak, handlarz obrazami 60 Świętosław 307 Talik, podherszt Klimczaków 67, 269 Tarkota Jan 108, 298 Tatar Myśliwiec (Tomek Myśliwiec) 71,199, 199, 200—203, 222, 234, 290, 308 Teodoryk, rycerz 289 Tereska cesarka zob. Maria Teresa Tetmajer-Przerwa Kazimierz 12, 18, 19, 26, 28, 94, 126, 147, 172, 196, 197, 203— 212, 214— 217, 219, 222, 223, 226—228, 235, 258, 262, 268, 274, 277, 282, 290, 292, 293, 295, 306, 307, 308, 309, 311 Tomaniuk 114 Toporczyk, szlachcic 141 Indeks osób i nazwisk 343 Trzópek w Wojtku Matei T. Malickiego 230 Turczyński Emeryk 167 Turczyński Juliusz 64, 102, 164, 167—170, 176, 289, 296, 304 Turkowski Marceli Antoni 296 Turowski Kazimierz Józef 147 Twierdiuk Hawryło 50 Tychończuk w Karpackich góralach J. Korzeniowskiego 158 Tylka Tomasz 37 Udziela Seweryn 40 Uhorczyk Tomasz (Uhorczik, Mrawiec Marcin) 48, 55, 56, 80 Urbanowska Zofia 94, 294 Vincenz Stanisław 171—173, 175, 305 Vulpius zob. Eichhorn Jan Bogumił W. 10 Wacław z Oleska zob. Zaleski Wacław Wagilewicz Jan 149 Waligóra 208, 216, 218, 221 Wasilewski Edmund 160 Wasilewski Zygmunt 179, 305, 306 Wasyluk Dmytryk 173, 175 Wazowie, dynastia 8 Wdowiec Michał (Wdowczyk) 114, 298 Werter w Cierpieniach młodego Wertera J. W. Goethego 238 Wielopolska z Suchej, hr. 192 Wielopolski, hr. 272 Witkiewicz Stanisław 12, 18, 19, 26, 28, 74, 81, 147, 171, 172, 196—199, 201, 203, 204, 222, 228, 235, 268, 277, 282, 290, 291, 307, 308 Witkowski w Janosiku J. Kurka 233 Witkowski, szlachcic 57 Witoszyński Lew 87, 152—154, 293 Witwicki Safron 296 Władysław IV, król polski 187, 217 Włodarska Teresa 49, 289 Wojciechowski Konstanty 301 Wojciechowski Stanisław 122 Wojtek Jerzy 64 Wójcicki Kazimierz Władysław 10, U, 18, 35, 91, 133, 134, 139—144, 161, 279—281, 294, 296, 300—302 Wójcik Rudolf 314 Wróbel Zdzisław 20, 26, 283 Wrześniowski August 80, 88, 94, 228, 291, 293—295 Wyrwidąb 124—125, 221 Wysocki Prokop 171 Zaborsky Jonaś 205, 308 Zachemski Antoni 234, 312 Zagórski Włodzimierz 164, 166, 167, 303, 304 Zahradnik Jan 241, 242, 243, 247, 271, 313 Zaleski Bohdan 149 Zaleski Józef (właśc. Józef Bolesław Piotrowski) 246—250, 252, 255, 260, 313 Zaleski Wacław (Wacław z Oleska) 12, 134, 141, 144, 281, 301, 302 Zanibal Robert 109, 114, 237— 241, 251, 259, 264, 265, 279, 290, 298 344 Indeks osób i nazwisk Zawodziński Karol Wiktor 304 Zborowski Juliusz 20, 27, 40, 47, 272, 280, 283, 287, 306, 311, 312, 315 Zdanowski Wiktoryn 218 Zdziarski Stanisław 182, 306 Zechenter Witold 311 Zegadłowicz Emil 215, 234 Zejszner Ludwik 12, 17, 27, 79, 189, 281, 282, 291, 292, 293, 294, 312 Zgorzelski Czesław 301 Ziemianek, chłop 85 Ziemiankowie, rodzina 85 Zienkowicz Leon 302 Zmeskal Wacław 56 Zmorski Roman 160 Zschokky Jan H. D. 155, 303 Zygmunt III Waza, król polski 63 Żeromski Stefan 234, 249 Żołub Ołeksa 48 Żuławski Jerzy 309 Żygulski Zdzisław 303 Indeks zestawiła Barbara Borowska SPIS ILUSTRACJI przy str. 1. Opryszek Dobosz, malowidło na desce z XVIII w. (reprodukcja w: Antoni Ossendowski, Huculszczyzna, Gorgany i Czarnohora. Poznań 1936). Repr. fot. Janusz Andruszkiewicz...........80 2. N [...] Horodyński, Zemsta Dobosza, obraz (reprodukcja w: Antoni Ossendowski, Huculszczyzna, Gorgany i Czarnohora, Poznań 1936) Repr. fot. Janusz Andruszkiewicz ..............81 3. Janosik wśród towarzyszy, tańczący nad kotlikiem z talarami, ludowy obraz na szkle z początku XIX w. (Zbiory Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem) Fot. Ryszard Bukowski...........96 4. Zygmunt Bogusz-Stączyński, Janosik w kole swoich ludzi, litografia w: Z. B. Stęczyński, Wspomnienia z podróży po Tatrach [...] (Zbiory Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem). Fot. Ryszard Bukowski . . 97 5. Ondraszek w 34. roku swego życia zabity przez towarzysza rozboju, obraz olejny na płótnie z 1. połowy XVIII w. (Zbiory Muzeum w Cieszynie) Fot. Tadeusz Kopoczek..........240 6. Juraszek zabija Ondraszka, ludowy obraz olejny na desce z 1. połowy XVIII w., służący ongiś jako szyld gospody o charakterze propagandowym antyzbójeckim. (Zbiory Muzeum w Cieszynie). Fot. Tadeusz Kopoczek ...............241 7. Zbójnik tatrzański, rycina z poł. XIX w. (Zbiory Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem). Fot. Janusz Andruszkiewicz ............256 8. Stanisław Witkiewicz, Mateja i ksiądz [Stolarczyk], drzeworyt S. Hołewińskiego wg. rysunku S. Witkiewicza, (w: Stanisław Witkiewicz, Na przełęczy „Tygodnik Ilustrowany" 1890.).........257 1???1 ? ? 1 ? ?• ? ? SPIS TREŚCI Wstęp ............. . 6 Poglądy na istotę zbójectwa ludowego, jego genezę i rolę w życiu dawnej wsi góralskiej........ 16 Zbójectwo góralskie w świetle materiałów historycznych 32 Materiały pamiętnikarskie........ 33 Zapisy kronikarskie.......... 38 Protokoły z procesów kryminalnych..... 45 Dokumenty ulotne.......... 62 Wiedza ludu góralskiego o zbójnictwie i opryszkostwie 78 Zbójnickie epigramy ludowe........ 90 Ze skarbca podań ludowych o Janosiku, Doboszu i Ondraszku............ 91 Opryszkowscy bohaterowie ludu ruskiego w literaturze polskiej ............. . 129 W literackim kręgu zbójników tatrzańskich .... 177 Zbójcy góralscy spod Cieszyna, Bielska i Żywca w literaturze polskiej............ 236* Zamknięcie............. 277 Przypisy.............. 280 Bibliografia............. 317 Indeks............... 331 Spis ilustracji . ............ 345 Okładkę projektował JANUSZ WYSOCKI Redaktor techniczny PAWEŁ KONTNY 1 Printed in Poland Wydawnictwo Literackie Kraków 1973 Wydanie I Nakład 5000 + 283 egz. Ark. wyd. 21,5 Ark. druk. 21,75 + 0,5 ark. ilustr. Papier druk. mat. ki. ni, 82X104 cm, 65 g Oddano do składania 12 I 1973 Podpisano do druku 30 VI 1973 Druk ukończono w lipcu 1973 Zam. nr 19/73. Cena zł 40.— B-18-36 Krakowskie Zakłady Graficzne Nr 6, Kraków, ul. E. Orzeszkowej 7 tiach książki tworząfi wę pracy autor daje jacy przegląd moty*' tyce zbójeckiej. 'W5'' pomiędzy surową rZe I ludową i fikcją ?^???? ?? uzasadnionych Pr^bJB stara się również vt1'\ re doprowadziły, ??* i modernizmie, do ? motywów zbójnicki ia $z;ei nictwie i do powst» jącej wartości. _ ?? , do opolski Zdzisław Piasecki <* Jrodzony w dowiska naukowe- ^helskim., studia polo- w Horodle w woj- trzyletnie zawodowe nistyczne odbywał: 4U magisterskie — pod w WSP we Wrocł^ Stanisława Kolbuszew- kierunkiem prof. & #&? Wrocławskim, i do- skiego na Uniwersy kierunkiem prof. dra ktoranckie - podłego w WSP w Opól Władysława Stude? ,0ktoryzował się na po< Tam też w r. 1967 Problematyko zbójnicki stawie rozprawy pj^j, którą w **???? w literaturze polsKd zmienionym tytułem wanej postaci i U •» .^^^ prezentuje nlniejs*** cielą IW» ^. nił obowiązki ????, następme l>?*g w szkolnictwie ś^borzu) obecnie pracuje szym (SK w ?>-^TuSS jako adiunkt w %rfaUzwe się J WSP w Opolu. SP *^01????^? nisto- polskiei ???*????? M , , j „„^tanii i* ?• obok dysertacn .;, g 0pQlski 0^ studiów 1 artj -w w4ZVstkim zas w w „Kwartalniku wszys_ ^^ pe_ „Karcie Grom , | ^ Literatury". „Zeszytach NauB Towarzystwa agogicznej w est członkiem rzyjaciół Nauk- Cena zl 40.—