Seks w kulturach świata. ZBIGNIEWLEW-STAROWICZ Seks w kulturach świata WROCŁAW WARSZAWA KRAKÓW GDAŃSK ŁÓDŹZAKŁAD NARODOWY IM. OSSOLIŃSKICHWYDAWNICTWO 1987. W niniejszej pozycji wykorzystano materiał ilustracyjny z następujących książek: Pierre Cabanne, Psychologie de l'art erotique, Paris 1971; AlfredLanger, Liebespaare in der Kunst, Leipzig 1973; Philip Rawson, Tantra le cultureindien de l'extase, Seuil 1973; Gottfried Bammes, DerAktin der Kunst, Leipzig 1975; Robert Laffont, Eros en Greece, Paris1976; Klaus Fischer, Erotik md Askesein Kult und Kunst der Inder, Koln 1979; (fotografie Stefana Arczyńskiego). Fotografie barwne ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu wykonał Edmund Witecki. Okładkęprojektował Edward KostkaRedaktor Wydawnictwa Andrzej CynkarRedaktor techniczny Iwona Karwacka Copyright by Zbigniew Lew-Slwowicz, Warszawa 1987Printed h Polonii ISBN 83-04-02199-4 Zaktad Narodowy im. Ossolińskich Wydawnictwo. Wrocław 1987 Nakład: 50 000 egz. Objętość; ark. wyd. 15,60, ark. druk. 13 + 3,75 ark. ii. . Papier offset, kl. III. 70 g,rola 60. Oddano do składania 1985-10-01. Podpisanodo druku 1986-04-14. Druk ukończono w styczniu 1987. Wrocławskie Zakłady Graficzne, Zakład Główny. Żarn. 1088/86. 1-7 Cena zł 470. Spistreści WSIe? .... 7 Część I. Kultura a seks . 9 Kultura . 9 Kulturya emocje. 16 Kultury a zmysły . ^ .. 18 Miłość a seks . 19 Część II. Seksw różnych kulturach . 22 Seks wkulturach Afryki . 22 Seksw kulturachIndian Ameryki Południowej . 25 Seks w kulturze chińskiej . 29 Seksualna mozaika Indii . 32 Seks w kulturze islamu . 39 Korzenie kultury Zachodu . 44 Europa prehistoryczna . .... 45 Kultura sumeryjsko-mezopotamska . 45 KulturaEgiptu . 47 Kultura żydowska . 49 Kulturagrecka . 51 Kultura Rzymu. : .. 56 Schyłekświata antycznego . 58 Kultura seksualna chrześcijańskiej Europy. 60 Średniowiecze i seks . 65 Seksualna mozaika Europy . 68 Seks w kulturze współczesnej . 77 Seksw kulturze masowej . 80 Seks w chrześcijaństwie prawosławnym . 85 Seksw kulturze polskiej. 88 CzęśćIII. Typy kultur seksualnych . 96 Kultury apollińskie . 96 Kulturyliberalne . 100 Seks w kulturachubóstwa . 104 Kultury orgiastyczne . 108 Kulturykochanków . 112 Kultury mistyczne . 116 Kulturyrepresyjne. 121 Kultura, purytańska . 125. Kultury neurotyczne . 129 Zachowania seksualne na świecie (zamiast podsumowania) . 132 Część IV. Niektóre kulturowe fenomeny seksu . 139 Regulacjaurodzeń w kulturachświata. 139 Androgynia . ...144 Przyjemność seksualna . 147 Nagość . 152 Prawo pierwszej nocy . 155 Tobiaszowe noce. 158 Klitoridektomia . 160 Kastracja. .... .... 163 Obrzezanie . a f. 164 Celibat . 165 Asceza seksualna . 167 Część V. Patologia seksualnai leczenie w kulturach świata . 170 Zespoły kulturowe zachowań seksualnych . 171 Kulturya patologia seksualna . 178 Studium porównawcze patologii seksualnej . 186 Kulturya leczenie zaburzeń seksualnych . 189 Część VI. Sztuka erotycznaw kulturach świata . 196 Słowniczek terminów . 202 Ważniejszepiśmiennictwo . .... 206 Ilustracje . 208 Ilustracjebarwne . pos. 112 Wstęp Seks w kulturachświata jest pracą, która powstawała wiele lat. Wyrażaona zainteresowanie autora fenomenem uwarunkowań kulturowych w sferze życia seksualnego. W kolejnych moich publikacjachksiążkowychznajdowały się rozdziałyopisującete uwarunkowania. Brakowało jednak syntezy. Dzięki inicjatywie Wydawnictwa Ossolineum taka możliwość została stworzona iw ten sposób powstałapraca, której celem jest przybliżenie Czytelnikowi niektórych zjawisk kulturowych wiążących się z postawami wobec ciała, seksu,zachowaniami seksualnymi. Autor tej pracy jest lekarzem, a nie antropologiem kulturowymi dlatego jestw niej inny typ opracowania materiału. Obyczajowość seksualna, postawy wobec seksu, partnera w kręgukażdej kulturymają głębokie powiązania zjej ideologią. Możnaw zasadzie powiedzieć, iżseks stanowi jeden z wyrazów danej kultury i jestw nią wtopiony. Powiązania między seksem i kulturąsą tak złożone, iż nie zrozumie się zachowań seksualnych, nie znając zarazem istoty danej kultury, jej dziejów. Pełne opracowanieseksu wkulturach światawymagałoby zatemsyntezy potrzeb i postaw seksualnych z dziejami oraz istotą danej kultury. Przy tego typuzałożeniu należałoby tworzyć serię publikacji. Ograniczenie tematudo jednej pracywymagałood autora niezbędnychuproszczeńi zachęcenia Czytelnika, aby poszerzył swoją wiedzę o danejkulturzew bardziej specjalistycznych publikacjach lub w dziełach encyklopedycznych. Tego typu zabieg nie jest wyjątkowy. W bibliografii podanej nakońcu książki zawarte są tytuły monografii poświęconychtym zagadnieniom,w których seksw relacji do kultury równieżbywa ukazany w uproszczonej formie. Wwyniku wielu przemianspołecznych orazcywilizacyjnych zmienia się postać, obraz świata. Poza znaczeniem poznawczym obraz seksu w kulturach światapozwala nam oderwać się od etnocentryzmu,perspektywy ograni. 8 czonej do własnego kręgu kulturowego. Może też wzbogacić naszezachowania seksualne, postawy partnerskie, widzenie seksu i ciałao zupełnie nowe wymiary. Seks w kulturach świata jest propozycją poznania zachowań seksualnych na świecie. Autoropierał się na różnychpublikacjach, możliwie najnowszych, na wynikach badań antropologicznych,którychnie jest bynajmniej wiele na ten temat. W następstwie tego,niektóre kultury są dokładniej, a inne bardziej pobieżnie potraktowane. Wielu zjawisk z zakresu obyczajowości seksualnej nie udałosię zmieścić w tej pracy i odsyłam Czytelnika do książek już u nas wydanych, np. Seksuologii kulturowejpod redakcją K. Imielińskiego. W I części omówione są powiązania między kulturąa seksem; Wczęści IIukazana jestpanorama postaw i zachowań seksualnychwróżnych starychi współczesnych kulturach na świecie. W częściIII przedstawione są wyniki różnych badań antropologicznych, a takżetypy zachowań seksualnych. WIV części omówione zostały niektóre fenomeny kulturowe seksu jako przykład zróżnicowaniaformi tradycjikulturowych. Część V poświęcona jest patologii oraz leczeniu zachowań seksualnych w kulturach świata. Wielezjawisk zostałodopiero niedawno poznanych i opracowanych. Dalsze badania naukowe są wtoku. Ostatnia częśćpracy jest poświęcona sztuce erotycznej w kulturach świata, również ograniczonejdo konkretnychprzykładów. Zdaję sobie sprawę, że proponowana lektura nie ma wyczerpującego charakteru, jest w zasadzie zachętą do poznania nowej dziedziny wiedzy, która zaczyna rozwijać się na pograniczu seksuologiiz antropologią, socjologią, etnografią, psychologią społeczną itd. W pracy niema wielutematów, np. znaczenia zróżnicowaniaklasowego i warstwowego, opozycji płciowej w socjalizacji, celówprokreacyjnych w kulturze, powiązania tradycji seksualnych z poglądami na małżeństwo i rodzinę, powiązania zachowań seksualnychzwewnętrznymisystemowymi uwarunkowaniami kultury. Ich omówienie wymagałoby znacznegorozbudowania tekstu, który ograniczasię raczej do rejestracji faktów,omówienia wyników badań empirycznych, przeglądu piśmiennictwa z tej dziedziny. CZĘŚĆ I Kultura a seks Kultura Wiele jest definicji kultury, przytoczę dla przykładu kilka. Tylor(1981) określają następująco: kulturato kompleks obejmujący wiedzę, wierzenia,sztukę, moralność, prawo, obyczaje i wszelkie inneumiejętności i zwyczaje nabyte przez człowieka jako członka społeczeństwa. Dla Kluckhohna (1955)kultura jest całością sposobu życia narodu,dziedzictwem społecznym, które jednostka otrzymuje odswojej grupy. DlaKeesinga całością wyuczonych i zebranych razemdoświadczeń człowieka. Świeżawski (1970) traktuje ją jakousprawnienie naszych zdolności poznawania i przekazywania, postępowania, uprawianie kontemplacji oraz podziwu, umiejętnośćprawdziwej miłości. W zasadzieilu antropologów, tyle definicji kultury. Hali (1973) traktuje kulturę jako komunikację. Na kulturę składają się następujące rodzaje działalności człowieka: interakcja, współdziałanie, utrzymywanie się przyżyciu, biseksualność, terytorialność,bycie w czasie, uczenie się, zabawa, obrona, wykorzystanie materiałów. W Encyklopedii Powszechnej PWN (1974) kultura jest definiowananastępująco: ogół zasad, reguł i sposobów ludzkiegodziałania, wytworów ludzkiej pracy oraz twórczości stanowiący zbiorowydorobekspołeczeństw ludzkich, powstający na gruncie swoistych biologicznychi społecznych cech człowieka i warunków jego bytu, a rozwijającysię i przekształcający w procesie historycznym. Luzbetak (1963) widzi w kulturze skuteczny system przystosowania człowiekado środowiska fizycznego, społecznego i pojęciowego. Stanowi ona określonyplan życia. Człowiek przyswaja go sobie przezwychowanie, naśladownictwo, a także poprzez podświadomość, stwierdza, że kultury nie dziedziczy się w sposób genetyczny, ale nabywasię ją pourodzeniu poprzez uczenie się. Uczenie się zaś jest możliwe tylko dlatego, że człowiek jestzdolny do myślenia abstrakcyjnego i posługiwania się symbolami, z których najważniejszy jest. 10 język. Kulturę nabywa się przez wychowanie, rozmyślne naśladownictwo i nieświadome przyswajanie. Proces ten przenika wszystko(obejmuje wszystkie aspekty życia),jest subtelny (oddziaływa nawetna najdrobniejsze szczegóły zachowania, postawy i wierzeń), jestgłęboki i gruntowny. Dla seksuologa kultura jest nadbudową natury, fenomenem specyficznieludzkim. Między naturąa kulturą mogą być bardziej lubmniej harmonijne powiązania. Naturąjest całe wyposażeniegenetyczne człowieka, czynniki biologiczne (układneuroendokrynny, budowa ciała, gonady, hormony. ), dziedzictwo otrzymane ze społeczeństwa zwierząt, świataprzyrody. Kultura natomiast jest twórczością człowieka. W sferzeseksu kultura dostarcza systemu wartości, norm, zakazów i nakazów, wzorce zachowań, określone modele identyfikacjipłciowej. Reguluje zachowania seksualne,styl interakcji partnerów,poddaje naturę seksualnączłowieka określonejregulacji dla dobraspołeczności, rodziny,małżeństwa. Wydawałoby się, iż harmonia między naturą a kulturą w sferzeseksu i płciowości jest modelem optymalnym. Znamy tenmodelnp. w niektórych niżej opisanych tzw. społeczeństwach prymitywnych,Jednak trudnosobie wyobrazić powstanie wielu wspaniałych dziełsztuki, literatury, poezji, porywów twórczych bez napięć między naturą a kulturą, czego szczególnym przykładem są dzieje kulturyEuropy. Wydaje mi się, iż dwubiegunowość płci prowadząca dotendencji zarówno "do", jak i "od"w świecie człowieka znajdujepewnepodobieństwo w dwubiegunowości, jakimi są natura kultura. Międzynimi są również tendencje "od" i "do", które możemy znaleźć w dziejach wielu kultur, a także w drodze życiowej wielu ludzi. Zagadnienie relacji między naturą a kulturą jest o tyle złożone,iżkultura niejest czymś statycznym,lecz podlega zmienności, ewolucji. Dzieje kultury Europy to bogata historia zachodzących przemian wywierających wpływ m. in. nazachowania seksualne. Jednekultury wpływają na siebiei np. można w obyczajowościerotycznejzetknąć się z dalekiminieraz uwarunkowaniami,kolejnymi falamimody. Są też kultury ostro odgraniczone od innych i ich poznaniepozwala stwierdzić pewną stałość wzorców. Jeszcze teraz są odkry wane społeczności, które zachowałypradawne tradycje. Znajdujemy 11w nich zachowania seksualne niejako w "czystej postaci". Jednym z ważniejszych czynnikówkultury sąrelacje międzypłciami. Seksuolog francuski Gerard Zwang (1976), analizując źródła relacji obyczajowych między płciami dochodzido wniosku, że powszechność modeli patriarchalnych, powszechnośćdominacji mężczyzny sięga czasów hordypierwotnej. Hierarchia społeczna wiązała sięz potrzebą obrony społeczności oraz z polowaniem. Zakładała kryterium siły, zdolności przywódczych,radzenia sobie w sytuacjach niebezpiecznych jako podstawowe w przypisaniu danej osoby do miejsca w tej hierarchii. Waloryzacja siły, inteligencji służącej do posługiwania się narzędziami, organizacji życia grupowego pociągnęłaza sobą określonezmiany zachowania. We wrogim otoczeniu silni, uzbrojeni mężczyźnidążą do dominacji. Pojawia się rywalizacja i walka w obrębie tejsamejgrupy. Wokół najsilniejszych postaci tworzą się grupy i klany. Jedynie kapłani, czarownicy tworzą odrębną, częściowo niezależnąkastę spełniającą odmiennąrolę. Kobiety jako słabsze fizycznie niebiorą udziału w zajęciach najwyżejcenionych (walka, polowanie). Hierarchia siły stworzyła m. in. dominację mężczyzny. W nowym systemie społecznym (różnym od matriarchalnego) posiadanie kobietystało się jeszcze jednym z czynników dominacji. Im wyższe miejscew tej hierarchii, tymwiększe prawo do posiadania większej liczbykobiet, niektóre z nich były przyznawane jako łup wojenny. W prowadzonych wojnach kobiety stają się źródłem wymiany,handlu, atakże zdobywania. Są więc dobrem materialnym, którepodlega władzymężczyzny i jestprzez niego pilnowane. W tymmechanizmie społecznymupatruje Zwang powstanie obyczajów wiążących się z izolowaniem i zamykaniem kobiet, zakrywaniaich twarzy itp. Whierarchii społecznej opartej na sile kobieta staje sięstopniowo rzeczą, przedmiotem. W kulturachpacyfistycznych natomiast, w -których troska o przetrwanie fizyczne nie jest podstawowąpotrzebą, pozycja kobiety jest wyższa, ma status bardziej partnerskii dla mężczyzny wartościowe jestzbliżenie z kobietą, która samatego pragnie, a nie wymuszenie jej posłuszeństwa siłą. Specyfika seksualizmu człowieka polegam. in. na tym, że zarówno. 12 kobieta, jak i mężczyzna są zdolni do współżycia seksualnego nieprzerwanie od okresu osiągnięcia dojrzałości płciowej. Wtym tkwijednaz różnic ze światem zwierząt, w którym dominuje seks prokreatywny, a zdecydowanie rzadziej gratyfikacyjny (u małp, delfinów). W seksualizmie człowieka kontakty służące przyjemności dominująnad zapładniającymi. Psychoanalityk Wilhelm Reich np. obliczył,że u przeciętnego siedemdziesięciolatka na około 5000 stosunkóww całym jego życiu najwyżej 15 ma znaczenie prokreatywne. Drugim jakościowym elementem seksualizmu człowieka jest zjawiskoorgazmu kobietyjako fenomen osiągany wwyniku uczenia się. Tenmechanizm przyjemności seksualnej jest bardzo ważny w obyczajowości seksualnej ludzkości. Specyfika erotyzmu kobiecego polega m. in.na "pamięci przyjemności", gdyż nie mau nich cech podnieceniatypowych u mężczyzn (erekcja). Tym właśnie mechanizmem możnatłumaczyćobniżeniesię progu wrażliwości na bodźce zmysłowe w świecie człowieka i powstanie tego wszystkiego, co należy do kulturyseksualnej (bodźce seksualne, ar s amandi, twórczość). Fizjologia pobudliwości łechtaczki, przerwa czasowamiędzyerekcją a wytryskiem są fenomenami fizjologii seksualnej różniącymi człowieka od świata przyrody. Wpłynęły na określone zachowania seksualne(ar s amandi). Seks przybrał znaczenie pozaprokreacyjne i stałsię relacją męsko-kobiecą, ludyczną zabawą,a ręka stała się ważnyminstrumentem w życiuseksualnym. Nowejakości seksualne wiązałysię z powstaniem miłości, więzi uczuciowych,w nich bowiem możnapowtarzać zbliżenia będące źródłem przyjemności, następuje zbliżeniepsychiczne wolneod relacji agresji i lęku. Postępującapersonalizacjaczłowiekaw ramach kultury pogłębia znaczenie więzi partnerskiej,uczuciowej. Dla rozwoju więzi i kultury seksualnej człowieka stopniowo stająsię ważne różne zabiegi zwiększające wzajemną atrakcyjność: fryzura, malowanie ciała, tatuaże, ubiór, higiena ciała. Stopniowo ubogacasię rytuał zalotów (taniec, dialog, kokieteria), symbolika seksu w wierzeniach, mitach, w religiach. Rozwija się sztuka wizualna, któraznana nam jest od czasów prehistorycznych. Na zachowanych donaszych czasów malowidłachskalnychspotykamy różne elementy codziennego życia w tym i seks. Ubogaca się forma języka, a w nimrównież jego seksualne znaczenie (wychowawcze, uświadamiające,uwodzicielskie, pobudzająceseksualnie, wyrażające uczucia itd. ). Rozbudowie kulturyi życia psychicznego człowieka towarzyszy 13również zróżnicowanie psychicznej sfery seksu. Marzenia senne, fantazjestają się przeniesieniem seksu ze sfery realnej do sfery wyobrażeniowej. Seks wykracza poza biologiczne i realne w czasieistnienie. Kulturowe relacje między płciami stopniowoulegają rozbudowaniu wdziejachludzkości. Obyczajowość seksualna staje się corazbardziej zrytualizowana. Fenomen dziewictwa kobiety zostaje poddany również kulturowemu znaczeniu. Każda kultura zajmuje wobecniego określonestanowisko, a w kulturach zdominowanych przezhierarchię siły i mężczyznę przywiązuje się doniego specjalne znaczenie. Stąd rozwój różnych rytuałów defloracji, ochrony dziewictwa,publicznego okazywania śladów defloracji itp. Rozwój systemów religijnych wprowadził nowe elementy w życiuseksualnym: tabu, nakazy, zakazy, symbolikę religijną, role płci. Stopniowo następuje połączenie fizjologii, psychologiiseksualnej z obyczajowością kulturową imetafizykąreligijną. W celu poznania zachowań seksualnych ludziwywodzących sięz różnychkultur ważne jest oderwanie się od własnego kręgu kulturowego, schematów myślenia iprzyswojenie sobie tła poznawanejkultury. Brak takiej postawy często prowadzido niesłusznego oceniania innej obyczajowości według własnychstandardów kulturowych. Cytowany jużwyżej Luzbetak pisze, że zachowania określanejakomęskiei kobiece są wznacznej mierze uwarunkowane kulturowo i bardzozróżnicowane na świecie: "W krajach Zachoduwszyscy spodziewają się,żemężczyzna będzie niósł ciężkie paczki, a gdzieindziej jest nie do pomyślenia, aby mężczyźni nosili coś cięższegoi mniej zaszczytnego niż strzelba, nóż albo topór. W obrębie niektórych kultur jestrzeczą niewłaściwą, aby mężczyźni nosili spódnicę, a kobiety spodnie. Szkoci i Irlandczycynie uważają, że spódniczka jestczymś sprzecznym z męskością. Mieszkańcy Fidżi nieuważają podobnych do spódnic mundurów swej policji za coś babskiego, aniArabowie, ani mieszkańcy Ghany nie uważają strojówswych mężczyzn za coś odpowiedniegoraczej dla kobiet. Nawetjęzykmożna uważać za odpowiedni lubnieodpowiedni dlamężczyzni kobiet. To, co jest śmieszne wEuropie, nie musi być śmiesznegdzie indziej. W społeczeństwach zachodnich byłoby dlamężczyznnieprzyzwoitością wejść do kościoła z kapeluszem na głowiealbo boso, podczas gdy na Bliskim Wschodzie byłoby rzeczą nie do po. myślenia dla mężczyzny wejście do meczetu w obuwiu lub z gołągłową. W pewnych rejonach Afryki uchodzi za rzeczwysoce obraźliwą odezwanie się do człowieka, który zmierza do toalety". Mieszanie ról seksualnych jest popularne wśród Balijczyków. Ichreligia wysoko ceni hermafrodyczną postać Syng Hyang Toenggala. Okresowa zamiana roli wiążąca się z zachowaniami homoseksualnymi jestczęściej spotykana(np. w więzieniach, internatach, zakonach. ).Mężczyźni plemienia Thongaw Mozambiku pracującyw kopalniach Afryki Południowej i mieszkający w męskichobozachakceptują taką przejściową zmianę roli. Ludy Azande z Sudanumiały zwyczaj organizowania grup męskichw wieku2225 lat. Mężczyznom nie wolno byłonawiązywać kontaktów zkobietami, alenie zabraniano kontaktów z chłopcami. Do nich zwracano sięjakdo kobiet. Zwyczajten był traktowanyjako substytut kontaktów heteroseksualnych. W niektórych kulturach kontakty homoseksualne były akceptowane jedynie w określonych grupach wiekowych i np. w kulturzeNgode w Afryce homoseksualizm akceptowano od 10 roku życia dochwili zawarcia małżeństwa. W niektórych kulturach zakładanie szat płci przeciwnej oznaczautratę statusu mężczyzny. W kulturze Lepcha (Himalaje), gdzie seksjest traktowany jako jedynaforma rozrywki uważa się, że przebraćsię w szaty drugiej płci może jedynie kobieta i to dla żartu. Wprzypadkumężczyzn byłoby to hańbiące. W kulturze Indian Papago homoseksualni mężczyźni zawieralimałżeństwa, zajmowali się pracami kobiecymi. W kulturze Bit Nambas zNowych Hebrydów homoseksualizm wiąże się z obrzędem obrzezania. Uwarunkowania kulturowe seksu obejmują dany krąg kulturowy, tradycje kultury narodowościowej, podkultury środowiskowe, wpływyreligii. Uwarunkowania te tworzą określony system myślenia, zachowania jednostek, filtrw ich psychice, przez który przechodzą nowe wpływy, doświadczenia. Można sobie teraz zadać pytanie czemu w zasadzie służy poznawanie zachowań seksualnych, postaw wobec seksu w innych kulturach? Jesttu kilka znaczeń. Jedno z nichto poznawcze, dziękiniemulepiej poznajemy zróżnicowanie świata, wpływ na nasze zachowania określonych uwarunkowań. Drugim znaczeniem jest nabranie dystansu wobec własnej orientacji kulturoweji uznanie,iż jest wielekultur i nie mamy podstaw do oceniania ich z postawy wyższości,z postawy oceniającej. Poznanie kultur seksualnych świata pozwalanam również wyodrębnić cechy wspólneoraz odmienne, co służyrefleksjinad sensem i celem seksu, płci, ciała. Dzięki seksuologii ogólnej zostały wprowadzonenowe metodyleczeniazaburzeń seksualnych, lepiejpoznano przyczyny powstaniaidynamikęrozwojutych zaburzeń, eliminowano wiele mitów i stereotypów seksualnych. We współczesnej seksuologii, a także w jej popularyzacji uderzaniewspółmierność międzyzakresem informacji o fizjologii seksualnej,jej biologicznych uwarunkowaniach, o patologiii leczeniu zaburzeńseksualnych, a zakresem wiedzy o uwarunkowaniach kulturowych. Teostatnie są przedmiotem badań stosunkowood niedawna. Jeżeliprzyjrzymy się pracom wydanym w Polsce, to okaże się, że wspomniana niewspółmierność jest jeszcze większa. Nawet te prace, któremają być poświęcone uwarunkowaniom kulturowym życia seksualnego, więcej miejsca poświęcają tematom nieseksualnym, lub graniczącym z nimi. Więcej znich dowiemy się o rodzinie, prawodawstwie seksualnym, filozofii, wychowaniu niż o konkretnych zachowaniach seksualnych. Niewspółmiernie niższa znajomość uwarunkowań kulturowych odbiologii, fizjologii i patologiiseksualnej wynika m. in. z faktu, iżbadania zachowańseksualnych w różnych kulturach są bardzo czasochłonne i trudne. Wieleważnychdokumentów, dzieł sztuki, literaturyi poezji dopiero teraz jest ujawnianych, a dotąd należały one dotzw. sekretnych, pilnie strzeżonych zakamarków muzeów,bibliotek. Wiele instytucji naukowych nie było, a i nadal nie jest, zainteresowanych w badaniu seksu. Wielu specjalistów od danej kulturyniewiele potrafi powiedzieć o obyczajowości seksualnej w znanej imkulturze. Wynika to albo z braku zainteresowania tą dziedziną, alboz ukrywania jej dla siebie, a często i z kryterium "nie wypada"zajmować się "tą" sferą życia. Seksuologia kulturowa znajduje się w powijakach i możemy dopiero przewidywać jej rozwójw przyszłości. Prac na ten temat jestniewiele, chętnych do podjęcia się badań niewielu, ale przynajmniejcoś się zaczęło dziać wtej dziedzinie. W Polsceokresu międzywojennego wydano czterotomową Ency. 16 klopedię seksualną, w której wiele było informacji z zakresu uwarunkowań kulturowych oraz obyczajowości erotycznej. Po II wojnie światowej ukazałysię cenne prace, ale mające małenakłady, lubteżniedostatek informacji na ten temat. Pierwszą, bardziej ambitnąpróbą była Seksuologia kulturowa pod redakcją Kazimierza Imielińskiego, praca zbiorowa wydana przez PWN (Warszawa 1980). Nadaljednak brak jest reprodukcji dzieł sztuki erotycznej świata, którestanowią przecież dziedzictwo ludzkości iczęsto lepiejniż tekst pisany wyrażają istotę tradycji danej kultury. Kultury a emocje Rozważania nad zachowaniami i patologią seksualną wymagająomówienia świata emocji, które mają istotnywpływ na nie, lepiej teżpozwalają poznać specyfikęodmienności kultur i mechanizmy psychiczne prowadzące do zróżnicowanych zachowań i reakcji. J. P. Leff (1984) psychiatra amerykański zajmujący siępsychiatriątranskulturowąpisze, że oceniającemocje innychludzi musimy braćpod uwagę ich specyfikę i zróżnicowaniekulturowe. Sposoby wyrażania stanów emocjonalnych są bardzo zróżnicowane i niewiele jestprac na ten temat. Kulturama wielki wpływ na odczuwanie imanifestowanie emocji. Dowodem tego jest relacjamiędzy językiem a odczuciami. Zakres słownictwadotyczącego danego pojęcia jest bardzoróżny i wynika toz wzorów danej kultury. Np. mieszkańcy wielu wysp Pacyfiku nie odróżniają koloru niebieskiegood zielonego,Indianie Navaho jednym słowem określają kolor szary ibrązowy, Lapończycy mają bogaty zakres słów określający typy śniegu,a Europejczycy bardzo mały a przecież testy barw wykazują,że nie wynika to z upośledzenia rozróżniania barw. Po prostuwzorydanej kultury warunkują większy lubmniejszy zakres słownictwa z danej sfery życia. Podobnie zróżnicowane jest słownictwoseksualne i np. Francuzimają go o wiele więcej w porównaniu z Niemcami, aTriobriandczycy w porównaniu np. z Koreańczykami, wyznawcy taoizmu w porównaniu z buddystami itd. Należy pamiętać również i o tym, że w ramach jednego językaistnieją różnejego warianty, używane przez klasy społeczne orazróżne środowiska. Interesujących informacjiw tym względzie dostarczyłybadania 17Światowej Organizacji Zdrowia z 1973 roku, którym celembyło porównanie objawów schizofrenii wdziewięciu różnych krajach: Danii,Indiach, Kolumbii, Nigerii, Anglii, ZSRR,USA, CSSR, Taiwanie. Badania stwierdziły, iż zróżnicowanie stanów emocjonalnych byłoo wiele większe w krajach rozwiniętych niż w rozwijającychsię. W Chinach i Nigerii najmniej różnicowano emocje. Ciekawym eksperymentem były badania przeprowadzone wśródmieszkańców Ugandy, których proszono o opisanie następującychstanów emocjonalnych: szczęścia, smutku i gniewu. Mieli też podaćprzykłady zwłasnegożycia. Połowa badanych odpowiadała w językuangielskim a połowa w ojczystym. Okazało się, żemiędzy badanymi nie było istotnych różnic. Wynika zatem, że ucząc się drugiego języka nie przyswajamysobie do końca pojęć, których niemaw naszym języku ojczystym, ani też nie przyswajamy sobie odmiennego sposobu myślenia charakterystycznego dla innej kultury. Potwierdzeniemtego są badania przeprowadzane wśród ludnościmurzyńskiej, zamieszkującej USA. Okazało się, iż mimożycia w tymkraju od wielu pokoleń i używania języka angielskiego,Murzyninadal przenoszą do angielszczyzny słownictwo typowedla "prakultury". Równieżinne badania wykonywane przezbadaczy wróżnychgrupach etnicznych zasiedziałych w wielkich metropoliach USA wskazują, iżmimo używania w życiucodziennym języka angielskiego,bycia w tym kraju odkilku pokoleń, ludzie zachowują wiele charakterystycznych cech danej rodzimejkultury i w samym słownictwie,atakże w odczuwaniu, mentalności. Powyższe badania nieprowadzą downiosku, iż wkrajach rozwiniętych jest "wyższa" kultura uczuciowa, byłoby to przedwczesnymi uproszczonym wnioskiem. Należy pamiętaćo tym, że kraje Zachodupodkreślają silniej znaczenie jednostki, indywidualności, a w wieluinnych kulturachbardziej podkreśla się rolę grupy, rodziny, społeczeństwa. Stąd m. in. bierze się zróżnicowanie emocji, słownictwa. Innym źródłem zróżnicowania emocji jest trening ekspresji uczuciowejw danych kulturach. Włosi np. ujawniają o wiele bardziejżywe reakcjeemocjonalne niż Irlandczycy, Amerykanie-anglosasi. U Chińczykówagresja jest trudnado odczytania, a u Arabówbardzo łatwa. Rosjanie są wylewni, ekspresyjni, Anglicy powściągliwi itd. 2 Z. Lew-Starowicz, Seks w kulturach Świata. Kultury a zmysły Wpływ uwarunkowań kulturowych jest bardzo wyraźny w kryteriachpiękności, wartości poszczególnych zmysłów, w seksualizmie człowieka. Wiele informacjina ten tematmoże Czytelnik znaleźćzwłaszcza w Seksuologii kulturowej pod redakcją Kazimierza Imielińskiego(1984), lub w jego Erotyzmie (1973). Dla przykładu podam, żenp. model pięknaopartego na dużejotyłości spotykamy u Żydów z Tunisu, Syryjczyków z Damaszku,Maurów zSahary miała ona wyrażać bogactwo ipozycjęspołeczną danej osoby. U kobiet w Birmie sztucznie wydłużanoszyję przeznakładanie metalowych obręczy. Dawni Japończycy pokrywali zębyczarną lakąitd. Głos ma walory seksualne doceniane w wielu kulturach, stądróżne pieśnimiłosne, dialogi erotyczne. W większości kultur głosniski jest utożsamiany z bardziej seksualnym działaniem (mezzosopran,alt, baryton), także lekko zachrypnięty u mężczyzn itp. Znaczenie seksualne dotyku jako najbardziej silnie działającegobodźcaseksualnegojest oczywiste. Każdy człowiek ma specyficznąpotrzebę przestrzeniwokół siebie, dystansu wobec innych, a jegociałoemanuje różne bioprądy. W zbliżeniu seksualnym zanika taprzestrzeń, rezygnuje się z postawy dystansu i obronyi następujezjednoczenie wymagające postawy zaufania i bezpieczeństwa. Nic zatem dziwnego, iżformy ars amandi ujawniają nam poziompoczuciabezpieczeństwa, zaufania oraz więzi psychicznej między partnerami. Są kulturydoceniające bogateformy dotyku i bliskości ciała np. mistyczne, w innych ujawniała siędominacjamężczyzny i biernośćkobiety (pozycja klasyczna na Zachodzie). W jeszczeinnych dystanswobecciała, postawa wrogości wobec seksu i zmysłowościnarzucałaograniczenie dotyku i zjednoczenia ciała np. wkulturze purytańskiej, rygoryzmiechrześcijańskim (np. słynne koszule św. Józefa,z dziurą w okolicy genitalnej). Zapach należy donajbardziej instynktownych zmysłówi w seksualizmiezwierzęcym ma decydujące znaczenie. W świecie człowiekapoznanie węchowe jest bardzo dyskretne, ale niemniej istotne w rozwojupobudzenia seksualnego. Ze wszystkich zmysłów właśnie zapachnajmniej działa poprzez świadomość partnerów,a najbardziej poprzezinstynktowne, nieświadomepobudzenie. Popularny w wielu kulturach stereotyp przypisujący wielkości nosa adekwatną do niego wielkość 19narządów płciowych kryje w sobie zupełnie inne znaczenie długość nosa nie tyle ma związek z wielkością narządów co z polemrecepcji zapachowej. Każdy człowiek ma własny specyficzny zapach (i nimmożna tłumaczyćdziałanie przyciągające i odpychające na innych),ale istnieje również zapach specyficzny dla płci, rasy, wieku życia, nie mówiąc o regulowaniu zapachu działaniami z zewnątrz. Nic zatem dziwnego, że w zdecydowanej większości kultur przywiązuje się dużeznaczenie do bodźców zapachowych mycie,nacieranie ciała wonnościami, olejkami, perfumami itd. jest zjawiskiem powszechnym. Różneprzepisy dotyczące higieny, zapachu ciała, zachowane naczyńka do pachnideł spotykamyw najbardziej starychkulturach. Bodźce smakowe w życiu seksualnym są raczej ograniczonew świecie człowieka. Ślinama pewneznaczenie pobudzające w pieszczotach ustnych. Kultury, w których istnieje akceptacja smakowawydzielin gruczołowych narządów płciowych, nasienia należą do rzadkości niektóre tzw. kultury prymitywne, mistyczne, orgistyczne,sekty gnostyckie (spermatofagia jako wyraz kultu nasienia). Nawetw tych kulturach, które akceptują oralizm, dotyczy to bodźcówwizualnych i dotykowych, a nie smakowych (z nielicznymi wyjątkami). Miłość a seks W wielkich kulturach świata miłości poświęcono najpiękniejsze strofy. Uderza podobieństwo w ujmowaniu miłości od Japonii do Ameryki,od czasów Sumerówdo naszego XX wieku. Możnapowiedzieć, iżfenomen miłości międzymężczyzną akobietą jest powszechny i napodobnympoziomie w świeciepsychicznym człowieka. Sięgnijmy dowydanych u nasantologii poezji miłosnej, przekonamy się, że więcej łączy tu ludzkośćniż dzieli. Nie ma w tym zresztąnic dziwnego, potrzebabowiem miłości należydo podstawowychpotrzebegzystencjalnych i jest pierwotną w psychice już od urodzenia. Powszechność życia rodzinnego w kulturach świata wiąże się teżz określonymi mechanizmami psychicznymi,a zwłaszcza więź z matką stanowi"matrycę" późniejszychwięzi uczuciowych. Mamy tu zatem do czynienia zmiłością jako fenomenem uniwersalnymi. 20 Tmdno powiedzieć, w jakiej kulturze o miłości wyśpiewano najwspanialsze hymny. Zarównohymn o miłościśw. Pawła, Pieśń nadpieśniami zeStarego Testamentu,poemat o miłości ze starożytnejKorei, Indii, pieśni miłosne Egiptu czy Sumerów mają podobnąwartość. Poza uniwersalizmem w pojmowaniu miłości istnieją równieżcechy charakterystyczne dla danego kręgu kulturowego. Grecy cieniowali rodzaje miłości: philia eretike(przyjaźń między zakochanymi), eunoia (oddanie),agape (bezinteresowneuczucie), pothos (pożądanie miłosne), charis (miłość oparta na wdzięczności i szacunku),mania (namiętność nieokiełznana), eros (pożądanie). W kulturach mistycznych Indii istnieje hierarchia miłości aż domistycznej ekstazy o charakterze transcedentnym. Największe zróżnicowanie miłości ujawnia się w tradycjachkultury europejskiej. Znany amerykański psycholog Roiło May wyróżnia 4 podstawowe jejtypy: miłość seksualną, erotyczną, amor (miłość o zabarwieniu egocentrycznym), caritas (miłość oblubieńcza). Zbliżone ujęcie miłości podaje Karol Wojtyła: amor complacentiae(upodobanie), amor concupiscentiae(pożądanie), amor benevolentiae(wzajemna życzliwość), miłośćoblubieńcza. A. Dukanović przedstawia różneujęciamiłości weuropejskiejkulturze i tkwiące wnich sprzeczności: miłość jako okrutno-słodki płomień (Owidiusz: Płonę już w pier si wolnej Amor zapanował), miłośćjako obłęd (Dante: trwam nieustannie w miłosnym obłędzie), miłość jako męczarnia (Szekspir: to jest tortura, niełaska), miłośćjako cicha rozpacz (Panna de Lespinasse: Drogi mój,kocham cię, jak trzeba kochać, bez granic, do szaleństwa,doobłędu i rozpaczy), miłość tragiczna, bliskaśmierci(Goethe: Lotto! Już koniec zemną! Zmysły me mącą się. Lepiejdlamnie bym odszedł), miłość zmysłowa (Dafnis i Chloe), Miłośćo wysokiej temperaturze uczuć, porywającą do granicodczuwania stworzył romantyzm. Marta Piwińska pisze, że "Miłośćromantyczna nie obiecywała niczegodobrego dla człowiekana ziemi, była pod tym względem bardziej sceptyczna niż erotykalibertyńska. Zawodziła już w warstwiefabuły: romanse kończyły się źle. I zawodziła programowo: nie mogła się spełnić na ziemi, jeśli miała być transcendencją. Naziemi nie można takiej miłościmieć, można 21ją tylkopoznać". W kulturze Zachodupowstały liczne traktaty omiłości (Stendhala, Fromma, Levisaitd. ). Wyrażają one bogactwo tej kulturyi różne jej barwy, napięciaw niej tkwiące, a zwłaszczaprzybliżaniei oddalanie seksu, erotyzmu, co jest rysem typowym w tymkręgu kultury. Dochodzimyobecnie do trudnego zagadnienia w jaki sposób łączonomiłość i seks w kulturach świata? Możnaw zasadzie wyodrębnić pięć następujących modeli: 1. Model platoński. Wnim mamy do czynienia z miłością aseksualną,oderotyzowaną, uduchowioną. Seksjest traktowany jakowarstwa niższa, a celem człowieka jest ewolucja w wyższą miłość,właśnie aseksualną. Model ten znajdujemy zarówno w chrześcijaństwie, jak i w niektórych kierunkach buddyzmu, kulturach mistycznych. 2. Model zmysłowy. Wnim miłość jest utożsamianaz pożądaniem, zmysłowością. Seksjest jej osią, punktem centralnym (islam,kultura Muru, miłość seksualna w kulturze Zachodu). 3. Model integralny, psychofizyczny. Wnim miłość i seks sąnierozdzielne, stanowią jedność(niektóre tzw. kultury prymitywne,większość wielkich kultur, niektóre nurty chrześcijaństwa). 4. Modeldysocjacji miłości i seksu. Wnim miłość i seks tozupełnie odrębnekategorie. Seksmoże być bez miłości, a kontaktyseksualne między partnerami mogą być pozbawione więzi uczuciowej(kultury orgiastyczne, styl tzw. cool-sex, niektóre tzw. kultury prymitywne). 5. Modelseksu bez miłości,która jest nie znanym zjawiskiem. W nim fenomenmiłości między mężczyzną a kobietąnie jest znany. Łączyich seks, może przywiązanie, pewnadoza sympatii i nic więcej. Model ten jest najrzadziej spotykany, ogranicza siędonielicznych tzw. kultur prymitywnych. Mamy zatem do czynienia z pięcioma wariantami w kulturachświata, ale dominuje łączenie seksu z miłością, co jest uniwersalnym modelem. CZĘŚĆ nSeks w różnych kulturach Seks w kulturach Afryki Afrykajest tyglem kultur, narodowości, plemion, wyznań, różnychtradycji nakładania się na siebie różnych wpływów. Istnieje wielemonografiipoświęconych obyczajowości życia codziennego Afrykanów, ale uderza mała, wręcz znikoma liczba prac poświęconychżyciu seksualnemu. Kiedy zbierałem materiały do tej książki, uderzyłamnie dysproporcja uwagi poświęcanej innym kulturom wporównaniu z kulturami Afryki. Owszem, istnieją prace wymieniająceróżne kryteria piękności, atrakcyjności męskiej i kobiecej, ale są tokwestie marginalne dla seksu. Prac antropologicznychprzeprowadzonych na terenieAfryki jestrzeczywiście mało, jednąz nich omówięwrozdziale "kultury kochanków" poświęconym plemieniu Turu. Jakkolwiek w wielu krajach Afryki przynależność do różnychgałęzi chrześcijaństwa czy islamuwarunkuje postawywobec seksu,płci, jednak istnieje zespół cech wyróżniających tzw. Czarną Afrykęod innych kultur. Francuski humanista Roger Bastide(1960) stwierdza,że w mentalności Afrykanów wszechświat ma biegun męski i kobiecy i stądbierze się podział ról płciowych, seksualnych przenikających całeżycie. Seks jest więzią tych biegunów inności. Nie prowadzi jednakdojedności rozumianej u nas jakopartnerstwo. Małżeństwo maokreślone cele prokreacyjne, ekonomiczne, a nie partnerstwo jakoideał. Kobieta w Afryce jest przede wszystkim matką, a seks jestspotkaniem z partnerem, który da jej radość macierzyństwa. Płciowośćma szereg ograniczeń kulturowych, podlega normom i obyczajomplemiennym. Jest w nim o wielemniej indywidualności niżwśród społeczeństw Zachodu. Segregacja płci istniejeod dzieciństwa, dzieci sąprzygotowywanedo pełnienia odmiennych rólżyciowych. Obrzęd inicjacji daje pełnięmęskości ikobiecości, a różnorodne rytuały wtajemniczenia, często okryte milczeniem, przynależnością dotajnych grup wiążą się z silną 23identyfikacją ze światem własnej płci. W niektórych plemionach nawet najbliższe kobiety(matka, córka, żona, siostra) nigdy nie poznają istoty tych tajemniczych rytuałów i świat drugiej płci kryje dlanich obszary niewiedzy, tajemnicy, a nawet i lęku. Małżeństwo jest wieloczasowe, obowiązkiemspołecznym, religijnymi traktowane jest bardzo poważnie. Wymaga przygotowania doniego. Jest bardziej instytucją społeczną niż związkiem partnerów. W nimsfera ichprywatnościoraz uczućpodporządkowana jest celom ogólnym. Współżycieseksualne nie służytylko biologii, prokreacji. Ma wymiar społeczny i religijny. Narządy płciowe są uosobieniem wrótżycia. Społeczna natura Afrykanów nadaje seksowi wymiar ponadjednostkowy i ponadczasowy. W tym kontekścienależy rozumiećznaczenie poligamii, która jest rozpowszechniona w kulturach Afryki. Nie obejmuje zresztą wszystkich mężczyzn np. badania z 1980 r. ujawniły, że w Beninie 42% mężczyzn miało kilka żon,w Senegalu28%. Poligamia jest jednakdośćpowszechnie akceptowanym modelem małżeństwa i wiąże się z ekonomicznymi, prokreacyjnymi,a takżei społecznymi motywami. Dla misjonarzychrześcijańskichpoligamia stanowi wielki problem, bowiemmodel małżeństwa monogamicznego nie jest popularny i w dużym stopniu ogranicza przyrost wiernych. Socjolog Andrzej Zajączkowski (1970) stwierdza, że ogólnie rzeczbiorąc w Afryce wzory europejskie nie przyjęły się w postawachwobecseksu, płci. Brak jest np. wzoru skromności seksualnej,pojęciawstydu seksualnego. Żywe i powszechne są tradycyjne wzoryzachowań seksualnych, normy posłuszeństwastarszyźnie, poligamii,wiara w skuteczność magii, tabu seksualne wobeckrewnych. Obyczajowość seksualna Afryki, októrej dane pochodzą m. in.z licznych mitologii, obserwacji życia codziennego, wytworów sztukierotycznej, jest pozytywnie nastawionado seksu, płci. Ujawnia liberalizm wobecmasturbacji, współżycia przedmałżeńskiego, natomiast częściej spotyka sięnegatywne postawy wobec homoseksualizmu, kazirodztwa (zwłaszcza przy przekraczaniu tabu seksualnego). We współżyciu seksualnym zakres pieszczot jest bardzo zróżnicowany w zależności od kultur różnych obszarów. Zpozycji najbardziej popularnesą: siedzące, boczne, rzadziej natomiast jest ce. 24 niona pozycja klasyczna. Znane są wśród Murzynów z AfrykiPółnocnej stosunki udowe. Przypuszcza się, że wynikały one z potrzeby unikania ciąży. Oralizm jest rzadziej spotykany,a analizmjest wyjątkowo rzadki. Istniejemit przypisujący Murzynom wyjątkową potencję seksualną, dużą częstotliwość współżycia, zdolność do wielokrotnych stosunków w krótkim okresie czasu, duże rozmiary członka. Badania seksuologów obaliły wszystkie elementy tegomitu. Wczesnyokres dojrzewania biologicznego sprzyjawcześniejszej inicjacji seksualnej,aleprzeciętny Afrykańczyk ma w całym swoim życiupodobną ilośćstosunków, jak przedstawiciele innych ras. Zdolność do wielokrotnych stosunków jest podobna jak u innych mężczyzn z różnychkultur świata. Wielkośćnarządów płciowych jest również podobna,natomiast można mówić o szybszym rozwoju podniecenia seksualnego, gotowoścido współżycia, pożądania. Wydaje się nie wynikaćto zrasy,lecz z innej postawy wobecseksu w porównaniu z społeczeństwami Zachodu. Seks jest bardziej akceptowany, naturalistyczny, mniej jest zatem barier psychicznych w realizacji potrzeb seksualnych. Większośćróżnic przypisywanych Murzynom w zakresie zachowańseksualnych okazała się zatem zwyczajnym mitem. Różnicerzeczywiście istniejącewynikają raczej z uwarunkowań kulturowycha nie biologicznych. Sztuka erotyczna Afryki podobnie jak inne ujawnia różne formykontaktów seksualnych i pozycji, ale wyjątkowo rzadko znajdujemywniej treści dewiacyjne. Wynika to zapewne z faktu, iż dewiacjenie są akceptowane, są też sprzeczne z normami życia społecznego,którym został podporządkowany seks. Rodzinność, społeczna natura Murzynów z czarnej Afryki, harmonia bycia w wielowymiarowym świecie (magii, duchowym, naturalnym) sprawia, że ich zachowaniaseksualne ujawniają inność emocjonalnych postaw, większą naturalność, autentyzm, swobodę ekspresji. Próby narzucenia im innych,zachodnich tradycjiokazały sięnieudane, bowiem tkwi w nich zasadnicza sprzeczność z tradycjamiAfryki. Podobnie styl życiacodziennego, rodzinnego, małżeńskiegojest tak dalece odmienny, że wzorce zachodnie są odbierane jakobardzo obce, nieprzystawalne. Urbanizacja Afryki, jakkolwiek burzy wiele tradycyjnych norm,jednak w sferze seksunieprowadzi do jakościowej inności. Jeżeli Tmr np. przejrzy się porady dotyczące spraw sercowych, seksualnych 25udzielane na łamach popularnychpism z różnych krajów Afryki,to łatwo można zauważyć ich odmienność z tematami poruszanymiw prasie Zachodu. Sąto jakby zupełnie odmienne światy myślowe. Pojawia sięproces emancypacjikobiet i jest to zupełnie nowy problem wpływający na charakter więzi małżeńskich,ale niestała sięona w takim stopniu jak u nas źródłemzachwiania tradycyjnychstrukturrodziny. Tu polega bardziej na rozłożeniu akcentóww pełnionychrolach małżeńskich. W wyniku np. wzrostu wykształceniai urbanizacji rośnie pozycja kobiety, część kobiet podejmuje pracęzawodową. Kulturamasowa również przekazuje nowe wzorce kontaktów między płciami, np. partnerskie. Nie jest to proces obejmującycałą Afrykę. Raczej ogranicza się do elit wysoko zurbanizowanychośrodków, ale te elity równieżstają się źródłem określonych wzorców zachowań. Seks w kulturach IndianAmeryki Południowej W XXwieku w wielu krajach Ameryki Południowej podjęto dokładne badania kultur Indian, prastarych mieszkańców tych ziem. Zainteresowanie badawcze wynikałoz wielu przyczyn m. in. ze stopniowego zaniku wielu społeczności indiańskich, po których nie zostało jużśladu, po drugie z potrzeby dowartościowania tych kultur,potrzeby szukania korzeni kulturowych przez młode państwa ujawniające awersję dotradycji kolonialnych. Wiele uogólnień tych badańzostało szeroko rozpowszechnionych, budząccoraz większe zainteresowanie kulturami Indian, sporo książek wydano i u nas, zarównomonograficznych, jak i poświęconych biografiom indywidualnych postaci. Tematyka seksu szerzej została podjęta w pracy R. Kocenia(1967);z którejpochodziwiele niżej podanych informacji. Kultury Indian Ameryki Południowej są bardzo zróżnicowanejęzykowo, religijnie, obyczajowo. Wiele z nich ograniczało się domałych społeczności, liczących w okresie przeprowadzanych badańdo kilkudziesięciu osób. Wartojednak ujrzeć panoramę tych kulturświadczącycho tym, że nadanym terytorium często sąsiadowały. 26 ze sobą bardzo odmienne kultury, o biegunowo skrajnych postawachwobec płci, seksu, małżeństwa. Amerykę Południową zamieszkiwały i zamieszkują szczepy zarówno patrylinearne, jak i matrylinearne, mające model monogamii(Aymara, Tapirare), poligamii (Cumana, Yuruna, Piritu i wiele in nych), sororatu (np. Sipibo, Patangaro), poliandrii,małżeństw próbnych (np. Quechna, Pasto) itd. W mitologii tychkultur wiele miejsca zajmuje tematyka seksualna. Znajdujemyw nich tematy gwałtów, nieszczęśliwych miłości,zdrad, kazirodztwa,homoseksualizmu, sodomii. Częsty jestmotywprzemiany ludzi w zwierzęta i odwrotnie. Kobiety są często kojarzone ze światem zwierzęcym np. z wężem(Mura, Catro), z jaguarem(Bororo, Mosetene). Dojrzewanie biologiczne wiąże się z wieloma obrzędami, zakazami,w większości kultur pierwsza miesiączka była traktowana jakocoś nieczystego i obrzędy służyły odganianiu złychmocy. Obrzędyinicjacji w świat dorosłychwyrażałyzarazem przygotowanie do rólmałżeńskich i są bardzo zróżnicowane,np. przekłuwanie małżowinucha u Trumai, pionowe nacięcia na całym ciele u Guajaki, tatuażcałego ciała (Mocowi), zgolenie głowy (Mbaya), poddawanie wytrzymałościw mrowisku (Taulipara), usuwanie łechtaczki (Conibo), łechtaczki i warg sromowych (Chama), deflorowanie specjalnym nożem(Tiatinaqua) itd. W większości kultur akceptowano przedmałżeńskie stosunkiseksualne (np. u Aymara, Carib, Alacaluf, Choroti, Nambicuara). Kontakty te przybierały charakter orgii pijackich (Carib), jawnego współżycia w obecności innych (Nambicuara), ale wwiększości kulturmiały charakter intymny. Zakaz kontaktów przedmałżeńskich znajdujemy np. u Caduveo, Amani, Ona, Tereno. Zawarcie małżeństwa wiązało się zprzestrzeganiem określonychzasad, np. z dojrzałością płciową, odpowiednim wiekiem (najczęściej1113 lat u kobiet, a u Mbaya 30 lat u mężczyzny), uzyskaniemzgody wodza czy naczelnika wioski, rodziców. Najczęściej starszywiekiem o kilka lat był mężczyzna, u Caingango 1020 lat,au Otomacstarszebyły żony. Inicjatywa zawarcia małżeństwa mogła być narzucona mężczyźnie: u Charrua oświadczanie się kobiecie,u Mura ojcu dziewczyny, uCarib rodzicom, w Boliwiiprzez położenie wiązki drzewa przed 27domem dziewczyny, u Yameo po wielodniowej orgii alkoholowejdokonywano wyboru przyszłej żony. W innych kulturach wyborumałżonka dokonywała kobieta, np. podczas tańca (Choroti), przezoświadczyny (Tupinamba), podjęcie pracy u przyszłegomęża (Catio),w trakcieorgii z udziałem alkoholu (Sae). Bardzo zróżnicowane byłyteż obrzędy zawarcia małżeństwa od braku jakiejkolwiek ceremonii (Amahuaca) do uroczystości całego szczepu (Nambicuara). Defloracja była dokonywana przez męża (np. u Quexchna nabiałym prześcieradle), przez stare kobietynożem bambusowym (Pano),palcem przez matkę (Kolumbia Pd. ),stosunek z przyszłym ojcemchrzestnym (Yucarare). W wielu kulturach istniało prawo pierwszejnocy przysługująceczarownikom, wodzom, naczelnikom, wyrażałoono albo prymat społeczny uprzywilejowanego, ale częściej potrzebęodpędzenia złych duchów przez osobę dysponującą takimimocami. U Ica czarownik obserwował noc poślubną, u Patangoro inni mężczyźni mieliprawo dowspółżycia z młodą żoną. U Otomac młodzimężczyźni musieli zawieraćmałżeństwoze starymi kobietami w celupoznania tajemnic ars amandi. Kontakty seksualne poprzedzone były krótkimi pieszczotami, bardziej ceniony był stosunek. Pozycjebyły różne, najczęściej boczne,siedzące, stojące, tzw. indiańska (stojącaz uniesioną jedną nogą),rzadziej natomiast praktykowano pozycję klasyczną. Zróżnicowanieform współżycia obejmuje także różny poziom akceptacji lub odrzucania zakazu np. oralizmu, analizmu, seksu grupowego, w poszczególnych grupach etnicznych. Znane mi źródła nie zawierają danych o częstotliwości stosunków w danych kulturach i o orgazmie kobiet. Ogólnierzecz biorąc, typowa częstotliwość kontaktów seksualnych była mniejsza niżw innych kulturach, wiązało się to zlicznymi przepisami rytualnymi, okresami tabu seksualnego (uroczystości plemienne, religijne,okresy przed polowaniem, wojną itp. ), licznymi ciążami, a takżekrótkim średnim okresem życia tych ludzi. Kontakty pozamałżeńskie są częste wtych kulturach. Większatolerancja dotyczyła zdrad ze strony mężczyzn. W niektórych kulturach zdrady zdarzały się rzadko (Tarairiu, Amahuaca), nie byłożadnych kar za nie, a w innych karano śmiercią (Inkowie,Cala. 28 mari, Amani). Przyczyną rozwodu były najczęściej: niepłodność, starzenie się kobiety, impotencja, lenistwo żony, złe jej traktowanie,zdrada. Abstynencja seksualna wmałżeństwie dotyczyła różnych przyczyn: ciąży (Chaco, Coroado), karmienia dziecka (do 2 lat u Chamacoco), miesiączkowania, uroczystości pogrzebowych (Betoi, Shipaya), wypraw wojennych (Pilaya) itd. Dewiacje seksualne sączęściej spotykane niż w innychkulturach. Transwestytyzm byłczęsty np. u Araucanów, Lachę, Caramari. Spotykamy sodomię, pedofilię, kazirodztwo (Inkowie). Homoseksualizm jestrównież dość często znany np. u GuahiboAymara, a u Lachę istniały nawet małżeństwa homoseksualne,a matka mająca pięciu synów mogła jednego z nichwychowywaćdoroli kobiecej. W życiu religijnym tych kultur również znajdujemy elementyseksualne nie ograniczające sięjedynie do mitologii. W obszarzeandyjskim (Jirajara, Inkowie, Chibcha)stosowane były ofiary kultowe z kobiet. Wliturgiach liczne były tekstyo treści i znaczeniuseksualnym. U Inków znane byłyzakony zobowiązane do celibatu. Jedną z dokładniej poznanych kultur Indian byli Inkowie. Inkowie usiłowalinarzucić zachowaniom seksualnym swych obywateli kontrolę państwową. W składich imperium wchodzili Chimu, którzyw stanie nienaruszonym przejęli wcześniejszą kulturęMichica. Ichgłównymbogiem był księżyc,któremuw darze składano dzieci. Inkowie akceptowali wiele form kontaktów i zachowań seksualnych,amężczyźnibyli szczęśliwi, mogąc uczestniczyć w kilku rodzajachaktywności seksualnej. Istniały oczywiściepewne tabu,zakazy, alewzasadzie seks traktowano jako wartość. Nic zatem dziwnego, żekonkwistadorzy mieli duże trudności w narzuceniu rygorystycznychpoglądów na seks. Meksykański antropolog Francisco Guerra stwierdził, że w Ameryce przedkolumbijskiej wiele praktyk seksualnych szło w parze z kanibalizmem,składaniem ofiar z ludzi oraz narkotyzowaniem się. Analne stosunki były znane i powszechnie uprawiane. Znanohomoseksualizm. Zoofilię spotykano w Peru. Masturbacja była potępiana. Cudzołóstwo kobiet było surowo karane, wynikało to z podwójnych standardów płci. Prostytucja stanowiła problemmarginesowy,w niektórych rejonachistniała prostytucjahomoseksualna. Kazirodz two natomiast było spotykane w wyższych warstwach społecznych. 29 Różnorodność kultur Indian Ameryki Południowej utrudnia tworzenie syntezy postaw wobec seksu. Zdecydowanie wspólną cechąjest pozytywne nastawienie do seksu, tolerancja wobecróżnych formaktywności seksualnej. Natomiast postawy wobec kobiet, formy małżeństwa, postawa wobec zdrad, dewiacji ujawniają duże zróżnicowanie. Zdają sięjednak przeważać dominacja świata męskiego orazprawo mężczyzndo większej swobodyseksualnej. Wpływ kultur Indian na obyczajowość państw,narodowości omawianego tu obszaru również jest różnorodny. W wielu krajachIndianie zajęli postawę getta broniącego zazdrośnie swoich tajemnicipozornie przynależności do chrześcijaństwa. Wtajemnicy kultywowano natomiast prastare obyczaje. W innych przypadkach późneodkrycie różnych plemion pozwoliło poznać ich obyczajowość. Wwyniku tej wzajemnej znajomości raczej Indianie zaczęli zmieniać dobrowolnie lub pod przymusem niektóre obyczaje. Seks w kulturze chińskiej Radziecki antropolog L. Wasiliew(1974) stwierdza, że w Chinachepoki In iCzou (IItysiąclecie p. n.e.) zdecydowanie dominowałmęski kult falliczny. Falliczne symboleznaleziono w Chinachnawetz okresu neolitu. W najdawniejszych czasach istniały również cechyzachowań orgiastycznych w okresieświąt wiosennych, co zresztą występuje w wielu kulturach agrarnychStarożytności. Kobiety w początkach cywilizacji chińskiejmiały wysoką pozycję. Miały prawokierować swoim losem. Znanebyły kobiety-szamanki, które służyłykultowi płodności. W okresieCzou pojawiają sięcechy kulturypatriarchalnej, poligamia, męska orientacja w obyczajowości, haremy cesarze mieli dużąliczbę kobiet: pierwszą żonę, trzy drugieżony, dziewięćtrzecich żon,27 czwartych oraz 81 nałożnic. O.Wojtasiewiczi T. Żbikowski (1968) piszą,że dla Chińczykówkolejne następowanie po sobie pierwiastków jang i yin miało zasadnicze znaczenie. Następstwo działania obu tychsił działających wświecie nazywanotao. Termin tenoznacza bieg wydarzeń we wszechświecie, którym nie można zapobiec ani nanie wpłynąć. Skoroprzyroda ma swój ustalony rytm, podobnie i świat człowieka. Sprawy. 30 ludzkie mają ustalony bieg i nie można im się przeciwstawiać. Podstawowym dziełem taoizmu jest dzieło Lao-tsyTao-te-king. Zawieraono następujące idee: rytm życia, jedność całego świata i zjawiskżycia człowieka, niebezpieczeństwa wynikające z ingerencji w sprawyludzkie, pochwałę skromności, spokoju i dostosowania się do prawnatury, postępowanie zgodne z tao, tzn. z prawami rządzącymiwszechświatem, bezużyteczność dumy,pewności siebie. WIII w. n.e.taoizmrozwija się. Powstają duże organizacje jego wyznawców, odczasuLao-tsy do czasu powstania taoizmu jakoreligii upłynęłookoło 600 lat. Od IV w. n.e. wtaoizmiepowstają różne orientacje,sekty, np. szkoła mędrców i nieśmiertelnych, szkoła Cz"an-wei, Szen-sien (magiczna), oraz wiele innych. W pierwszych wiekach n. e.powstały świątynie,bractwa i ceremonie religijne, taoistyczne. Wpływy taoizmu przetrwały wChinach do czasów współczesnych, zwłaszcza w diasporze chińskiej w Azji Południowo-Wschodniej. W okresie późniejszym, tzn. w n. e.postawywobec seksu, płci,małżeństwa zaczęłysię coraz bardziej różnicować i ujawniały odmienność wzależności od tego, czy dominował taoizm, konfucjanizm,buddyzm, a w czasach współczesnych okres tzw. rewolucji kulturalnej. Konfucjanizm. W kulturze Chin poza taoizmem olbrzymie znaczeniemiałi ma konfucjanizm, którego rozwój od V wieku przebiegałdynamicznie iw pewnej opozycji wobec taoizmu. Konfucjuszujawniał anty feminizm i kobiety ocenił jakoistoty niższe od mężczyzn. Jego nauka moralna opierała się na przywiązywaniu dużego znaczenia do szczerości, lojalności, serdeczności, dobroci, przyzwoitości,poszanowania tradycji, rytuałów. W miarę rozwoju zasięgu konfucjanizmu zaczęto podkreślaćwartość czystości kobietyjako ważny czynnik życia rodzinnego, macierzyństwa. Zachowaniu czystości kobiecej miała sprzyjaćseparacja płci. Tego typu sytuacja stopniowo ograniczała wpływy taoizmu i np. jegosłynne podręczniki o arsamandi {fangchung) zaczęły znikaćz terenu Chin i utrzymały się w Japonii orazw diasporze chińskiej. Kolejnym czynnikiem zmieniającym postawy Chińczyków wobec seksu stał się buddyzm, który w IXwieku osiągnąłszczyty swego zasięgu i znaczenia. Na skali od l do 10 nienaturalne pozycje seksualneoceniano na trzy,cudzołóstwo też na trzy, rozpowiadanie o swymcudzołóstwie pięć, uwiedzeniemniszki lub mnicha dziewięć, na tomiast stosunek z buddyjskim świętym 10, homoseksualizm oce-31niano na trzy, podobnie transwestytyzm. Konfucjanizm, wpływy buddyzmu, Mongołów pogłębiły zasadę segregacji płcioraz wyzwoliły rozwój pruderii. Chińczycy krytycznieoceniali masturbację mężczyzny (bo utratanasienia jako siły witalnej), tolerowali masturbację kobiet, stworzylisegregację płci oraz hierarchiczność rodzinną, co ograniczyło intymność. Sprzyjało to rozwojowi przyjaźni mężczyzn. Nagość była krytycznieoceniana przez konfucjanizm. Seks wkonfucjanizmie stałsię sprawą prywatną i zostałpozbawiony znaczenia, jakie miałw taoizmie, alenie był też czymś złym, grzesznym, uległneutralizacji. W konfucjanizmie elementy etyczne dominowały nad religijnymi. Pomniejszona została rolauczuć, które należało tłumić i podporządkować jakocoś niższegorozumowi. Bardzo ważną stała się postawaokazywania szacunku starszym, rodzicom i ta cecha należy do bardzodługotrwałych wkulturze chińskiej. Amerykański socjolog R. Sollenberger (1970) badając wychowanie dzieci w rodzinach Chińczykówzamieszkujących dzielnice chińskie w miastach USA stwierdził np. że do 4 roku życia okazywanajest dzieciom dużatroskliwość,pobłażliwość stwarzająca poczucie bezpieczeństwa i zaufania. Przejawyagresji udzieci nie są tolerowane i podlegają tłumieniu, karaniu. Specyfika rodziny chińskiej polega na okazywaniu sobiewzajemnego szacunku, uczuć, wymaganiaod dzieci świadczeń na rzecz rodziny. Stwarza to ogromne przywiązanie do rodziny, a małżeństwojest zawierane dla rodziny. Nic zatem dziwnego, że osobisteuczuciaw tymi seks przybrały znaczenie drugorzędne. Kobieta została podporządkowana rodzinie, mężowi. Wymaga się od niej wierności, nieujawniania zazdrości. Miłośćromantyczna,partnerska,seksualna niebyły cenione. Mężczyzna natomiast miał prawo do większej swobody, w tym iseksualnej. W literaturze opiewano historie romansówz konkubinami, nałożnicami, a liczne prostytutki, kurtyzanysłużyłypotrzebom seksualnym iuczuciowym mężczyzn. Jak więc wynika z powyższych rozważań, w postawach wobecseksu konfucjanizm i taoizm ujawniały duże różnice, ale zdecydowanie większe wpływysięgające po dzień dzisiejszy ma konfucjanizm. Chiny współczesne. W zasadzie w postawach wobec seksu większościChińczyków ujawniają się wpływy konfucjanizmu, zwłaszcza silna. 32 pozycja rodziny, podporządkowanie kobiety. Wdiasporze chińskiejnatomiast przetrwał taoizm (zwłaszcza w Azji Południowo-Wschodniej). Pojawiły się również wpływy kultur miejscowych, czego literacki przykład mamy w wydanej w Polsce książce Listy z Bangkoku (Botan, 1981). W Chinach kontynentalnych w okresierewolucji kulturalnej podjętopróbę podważeniatradycjikonfucjańskich i narzucenia nowychidei. Okazało się to jednak nieudanym eksperymentem, acz bolesnymdla wieluChińczyków. Jakkolwiek tradycja obyczajowa nie zostałapodważona, jednak antynatalistyczna polityka państwa ograniczającapłodność rodziny chińskiej i narzucająca model l-dzielnej rodzinyuczyni duże zmiany w strukturze więzi rodzinnych, a zapewne takżew postawach między partnerami. W tej polityce państwa zrozumiałymjest rygoryzm seksualny, zawyżanie wieku dojrzałoścido zawarcia małżeństwa. Generalnie jednak rzeczbiorąc, seks w kulturze chińskiej jestzdominowany dotąd przez tradycje konfucjańskie. Seksualna mozaikaIndii Subkontynent indyjski jest tyglem wielu narodów, kultur oraz tradycji. Omówienie wynikającej z tego faktu mozaiki postaw wobec seksuwiąże się z koniecznością specjalnego opracowania. W tej pracy,która omawia jedynie ważniejsze kultury i obyczaje seksualnebyłoby to nierealne i dlatego poprzestaję naograniczeniu się do kilkuzagadnień. Kultury seksualneislamu i tantryzmu są omówione w odrębnych rozdziałach, a na subkontynencie indyjskim należą do nichwielomilionowe społeczności. Poza nimi istnieją jeszcze inne, bardzobogate nurty kulturowe i z nich pobieżnie omówię jedynie niektóre. Hinduizm. Jest to jedna z najstarszych religii świata obejmująca kilkasetmilionów wyznawców. W jej mitologiiznajdujemy liczne treściseksualne. Mitologia ta nauczała, iżwiedza o miłości i seksie maboskie źródła i pochodzi z 100000 rozdziałów opracowanych przezPrajapati Boga, twórcę wszechświata. Interpretacja doktrynyhinduistycznej sprawia wieleproblemów, ponieważ nie jest ona zebranaw formie dogmatów, jednego dzieła, organizacji sakralnej, liturgicz nej. Wspólną dla hinduizmu jest wiaraw IstotęNajwyższą, właści- 33 wie w Ducha Byt Absolutny. Człowiek żyje wkilku wcieleniach,rodzi się na nowo. Jeżeli żyje dobrze, to podąża drogą prawości(dharma). Celem człowieka jest zbawienie, szczęście, wiedza, przyjemność. Realizacja tychcelówwymaga połączenia kilku dróg postępowania. Słynnym bóstwem panteonu hinduistycznego jest Kriszna zainteresowanyi oddanykobietom. Panteonbóstw, mitologia umożliwiają wyznawcomhinduizmu identyfikowanie się z ujawnianymitam postawami wobec seksu, płci. Jedną z tych postaw, która wyraźnieróżnicuje hinduizm od Zachodu jestzasadaprzyjemnościseksualnej jako dobra, wartości. Seks jest traktowanyjako wartość,przyjemność, a nie tylko źródłopłodności. Bogata literatura poświęcona sprawom seksu i miłości podkreśla, że seksualizm kobiecy jestzłożony i warunkowany wieloma czynnikami: wychowaniem, doświadczeniem, osobowością, budową, konstytucją, typem bodźcówpotrzebnych doich rozbudzania. Współżycie seksualne porównujesię dosubtelnej walki,w której mężczyzna jest aktywny, a kobietastawia opór. Dla psychiki kobiecej ważna jest zatem demonstracjasiły, a dla męskiejdemonstracja oporu. Arsamandi traktowanojako wyraz tej subtelnej walki, ale też i jako optymalną formęznalezienia przyjemności seksualnej. Rozbudowywano zatem dokładne opisypotęgowania rozkoszy seksualnej,ponad 90 pozycji współżyciaseksualnego. Podkreślano jednak,że pozycje należy dobieraćdo warunków budowy danej pary, sytuacji, wielkości narządówpłciowych. Pozycje noszą często nazwy zwierząt:kot, pies, osioł,muł, krowa, żaba, tygrys. Naśladowanie głosów tych zwierząt ceniono dla zwiększeniarozkoszy. W hinduizmie kobietysą oceniane jako bardziej seksualne odmężczyzn i zdolne do większego zakresuprzeżyć seksualnych. Ceniono doprowadzeniekobiety do orgazmu, ponieważ jegobrak wyzwala dolegliwości psychiczne i fizyczne u kobiety, nie mówiąc już. -o ograniczeniu jej przeżyć przyjemności ze współżycia. Udana więźseksualna i miłość są zatem dla kobiety dużą wartością, czyniąz niej osobę nie tylko zadowoloną, szczęśliwą, lecztakże wierną,silną, altruistyczną. Seks nie ogranicza sięjedyniedo przyjemności, do zmysłów, mateż znaczenie mistyczne, magiczne. Udana więź partnerska jest jednym z warunkówi to podstawowych szczęścia dostępnego człowie3 2. Lew-Starowicz, Seks wkulturach świata. 34 kowi, jest to zjednoczenie z bóstwem, z transcedencją, jest mikrokosmosem makrokosmosu. Współżycie seksualne stanowirytuał oświecenia duchowego. Seks ukazuje człowiekowi prawdę wszechświata,jego zmysłowość wiąże się z energią i siłami kosmosu. Hinduizmwiązał zatem seks z wieloma wymiarami bytu i nadawałmu sakralny (w naszym pojęciu) charakter. W hinduizmie jest duże zróżnicowaniew postawach wobecciała,ukazywania seksu. Niektóre kulty czciłypenisa, inne głowom bóstwnadawały rysy kobiety. Jedne ceniły wierność partnerów, inne narzucały obowiązek kontaktów pozamałżeńskich jako wyraz służeniabóstwu. W jednych kultach ceniono hamowanie wytrysku, winnychstosunek przerywany, a w jeszcze innych swobodny i niekontrolowany wytrysk. Wdżainizmie seks traktowano jako wyraz słabościi zła, a kobiety jako uosobienie zła, kuszenia, przyczynę zatracenia. Dlatego nie wolnoim wchodzićdo świątyń. Unikanie seksu symbolizuje "opadły penis", któryznajdujemy np. w posąguświętegoGomatesvara. W jednych sektach akceptowano wszelkie formy współżycia seksualnego, a w innych krytycznie lub potępiająco oceniano konkretnejego formy, np. oralizm był porównywany do morderstwabramina. Kontaktyoralne i analne oceniano różnie, ale wynikało to z traktowanianasienia jako specyficznej wartości,stąd względna wartość tychpraktyk. Podobnie rozbieżne są oceny masturbacji. W jednych sektach ceniono naturalne współżycie, w innych zalecano specjalne formydopingu przyjemności seksualnej, np. przymocowywanie do członkaspecjalnych przyrządów ze złota, miedzi, kości słoniowej, drewna. Tworzyły one futerał członka, dzięki temu mógł onzwiększyć intensywność doznań seksualnych kobiety, a także umożliwić współżyciebez względu na stan zdrowia, sprawność seksualną czy wiek mężczyzny. Używanie tych narzędzi było zalecane również dlatego, iżcelem współżycia m. in. był orgazm u kobiety. Dlategoewentualnaniesprawność mężczyzny nie może wykluczać takiej możliwości. Pogląd, iż każdy mężczyzna oraz każda kobieta mają w sobiecechy drugiej płci, sprzyjał akceptacji transwestyty zmu oraz hermafrodytyzmu. Niektóre sekty przypisywały imwyższość nad normalnąorientacją płciową. W hinduizmie istnieje również pojęcie trzeciejpłci, która jest podzielona nacztery kategorie: eunuch męski wykastrowany, neutralny, hermafrodyta, żeński eunuch. Tantryzm. Autorzy książki Mitologia indyjska (M. i A. Jakimowicz, 351982) stwierdzają, że tantryzm jest bardzo starąnauką ezoterycznąprzekazywaną sekretnie jedynie inicjowanym i wartym wtajemniczenia, jest on właściwie nie tyle religią czy systemem filozoficznym,co metodą prowadzącą do utożsamienia się z najwyższym bytemprzez doskonalenie samego siebie. Za pomocą różnych rytuałówi ćwiczeńdoskonalone jest ciało i duch dozrozumienia ostatecznejprawdy. Wszelki byt powstaje z pierwiastka męskiego nasieniaorazżeńskiego, z ich połączenia powstaje kropla,z którejprzekształceń powstają wszystkie rzeczy. Ciało jest oczyszczaneprzez ćwiczenia jogi,medytację, intensywne doznawanie przyjemności i przykrości w celu wyzwolenia energii, m. in. dlatego tantrycy o wyższympoziomie wtajemniczeniałączą przyjemne doznania seksualne z przebywaniem w tymczasie w odstręczających miejscach, np. wśródzwłok. Akt seksualny ma znaczenie sakralne, służy wyzwoleniu energii,jest powtórzeniem kosmicznego aktu pierwotnej pary boskiej. Nasienie jestskładane jakoofiara na ołtarzu kobiecegołona. To znaczenie aktu seksualnego sprawia, że bóstwa w tantryzmie są przedstawiane w seksualnymzjednoczeniu, ale ichwidok budzi grozę: pełne krwi ozdoby ześciętych głów, kości, przerażającamimika, sterczące kły, węże jako bransolety itp. Amerykański historyk V. Bullough (1976) stwierdza, żetantryzmprzez kilkatysięcy lat był jedyną tradycją kulturową całkowicieakceptującą seks. Wynika to z idei, iż człowiek żyje w kręguciała,które jest czyste, święte i służy do wyzwalania energii duchowej. Z ciałem nienależywalczyć, ponieważoznacza to walkę z samymsobą. Należy dobrze je poznać iwykorzystać w przenoszeniu sięw inne wymiary. Seks, jako jedenz wymiarów ciała służyreprodukcji, twórczości. Znikaw niej, znika w medytacji. Seks znajdujesię wnajniższym ośrodku. Im więcej jego energia przemieszcza sięw stronę ośrodków wyższych, tym więcej rozkwita. Jeżeli dotrze doserca powstaje miłość, kiedy osiągnie szczyt, osiąga "sahasrar" czyli najwyższączakrę. Energia przemieszczana z głowyw kosmoswiąże się z narodzeniemduchowym, osiąga się ponowne narodziny. Ciało i seks należy zaakceptowaći traktować jakodrogę, a nie cel. Są one najgłębszą formą dialogu między JA anaturą. Miłość jeststanem ducha, po prostu jest albo jej nie ma. Nie można natomiasttraktować jej jako czynu. 36 Wszechświat jest pojmowany w tantryzmie jako ciągły processtwarzania rodzenia, dlatego jednym z najważniejszych symboli jestseks. Wekstazie seksualnej yoni (pochwa) jest nieustannie zapładniana przez męskie nasienie. Symbolem żeńskim jest paszcza potwora,kwiat lotosu,kokos morski, szczelina skalna, rzeźbabogini Kali. Każdy aktmiłości jest odbiciemkosmicznego aktu. Ciało ludzkiezawieraw sobie cały wszechświat. Bywa często przedstawiane wformie odwróconej rośliny, która podobnie jak iono czerpie soki licznymi kanałami z otoczenia. Stymulacja ciała, emocji,seksu, inteligencjisłuży zamianie w czystą energię, która jest surowcem transformacji. Stosunki seksualne prowadzą do transformacji duchowej. W tantryzmie ćwiczenia jogi mają głębszy wymiar i obejmują również pozycje seksualne, typy ruchówfrykcyjnych, mają one na celuintensyfikację doznań i ich transformację w ekstazę. Można się tegonauczyćalbo ze swoim partnerem, albo ze specjalnie szkolonyminstruktorem. Wysoka jest tu pozycja kobiety jako nosicielki energii. Kontaktseksualny w czasie miesiączkima szczególne znaczenie, bowiem wówczas "czerwona" energia żeńska jest w apogeum. Orgazmjest spełnieniem się w najwyższej ekstazie, a nasienie mężczyznyzłożone w pochwie jest wyrazemofiary. Istnieje w tantryzmie sławny rytuał chakrapuja dokonywanyw nocy przez kilka par, niekoniecznie zamężnych, poświęcony jeston 5 przyjemnościom: spożywaniumięsa, ryb, alkoholu, pieczonych--^. jajeczek jedwabnikówi uprawiania seksu zbiorowego. Służą one stymulowaniu energii. Tantryzm jest jedyną doktryną hinduską,która kultywuje sztukęi muzykę erotyczną służące rozbudzaniu energii zmysłowej. Są liczneobrazy, rzeźby dokładnie przedstawiające akty seksualne, różne pozycje. Donajczęściej powtarzających się motywów sztuki tantryzmunależą: rzeźbybogini Kali, obraz boskiej pochwy, tantrysta podziwiający srom Wielkiej Bogini, Kali złączona z Sziwą,pozycje stymulujące rozkosz, boska para w trakcie stosunku seksualnego, pozycjaseksualna jogi stymulująca transformację, pięć najwyższych przyjemności, stan iluminacji (połączenie w absolutnej harmonii elementumęskiego i żeńskiego), Kriszna i Radha (jego pierwsza kochanka)w trakcie gry wstępnej, wizja kosmicznego seksu, erekcja członka,element męski połączony z wieloma kobietami, schemat wrażliwych erogennych sfer kobiety podczas księżycowego miesiąca, ceremonia 37inicjacji seksualnej. Ważnym elementem tantryzmu są lotosy (czakra) są to ogniskaenergii ciała umieszczone w linii prostej wzdłuż kręgosłupa, jest ichsiedem. Najniższy, o 4 płatkach, umieszczony jest w kroczu. Tumieszka mistyczny wąż Kundalini jeden z najstarszych symbolitwórczej energii kosmosu. Wąż śpi skręcony, dzięki pozycji seksualnejjogi oraz napięciu mięśni budzi się i wspina, sprowokowane w tensposób doznanie jest bardzo silne. Żeńska energia podojściudonajwyższego lotosu (unasady czaszki) spotyka nasienie męskie iłączysię z nim w momencieorgazmu. Powstaje wówczas ponadnaturalnynektarspływający do dołu i obejmujący całe ciało. W tym momenciepartnerzy identyfikują się ze źródłem egzystencji bytu. Tantryzm przez swoją bogatą i złożonąsymbolikę, tajemniczośćjesttrudno zrozumiały w mentalności Zachodu, która poprzestajeczęstona szukaniu sensacji oraz mylnej interpretacji. Obecna moda naOrientsprawiła,iż ukazuje się wiele publikacjina temat tantryzmu, próby wykorzystania jegoelementów w psychoterapii,w języku polskim rozważania o seksie i miłości w tantryzmiesą bardzo nieliczne. Ta bardzo stara ezoteryczna nauka dajewieledo myślenia w tychsprawach. Niektóre jej elementy mogą okazaćsię bardzo cenne. Po pierwsze uderza bogate nazewnictwo anatomii, fizjologii i symboliki seksualnej, oileż bogatsze od naszego. Nazewnictwo oddaje piękno i wartość ciała oraz seksu, gdy tymczasem nasze przepojone jestmedycyną i rubasznością. Po drugie,dowartościowanieseksu służy odległemu celowi, jakim jestprzemianaczłowieka i poprzez medytację nawiązaniu zjednoczenia zWszechświatem. Sprzyja to harmonii seksu z osobowością, a więźpartnerska jest widziana w perspektywiekosmicznej. Nasze tradycje kulturowe były bardziej nastawione na walkę z ciałem, seksem, autonomizowanie seksu jako celu samegow sobie, stądpowszechność zahamowań i zaburzeń seksualnych, które w tantryzmie należą dorzadko spotykanych. Wiele osób szuka większego poznania JA oraz poszerzenia świadomości wmedytacji, która obecniestaje się bardzopopularną metodą samorozwoju psychicznego oraz psychoterapii. Ten nurt odbijasię również i na życiuseksualnym i to wsensie pozytywnym. Sztu 38 ki seksualne należące do kultur mistycznych Dalekiego Wschodumogą być tu bardzo przydatne i okazują się uniwersalne. Medytacja, niezależnie od wyznawanego światopoglądu, prowadzi do zjednoczenia partnerów na podobnym poziomie i ukazuje seks w bogatszymwymiarze. Bogata sztuka seksualna, więź partnerska wymagają umiejętności medytacji i w tym poglądziesą zgodniseksuolodzy. Mnożenie technik seksualnych jest nieporozumieniem i oznacza rozmienianie seksu na drobne, robienie z niego sztuki dlasztuki,natomiast medytacja prowadzi do przeniesienia seksu w wyższe wymiaryuczuć i refleksji. Buddyzm. Należy również do popularnych religii subkontynentu Indii. Niewiele wiemy o poglądach Buddy na temat seksu. W jednymz najstarszych dokumentów czytamy, że stosunek seksualny początkującegobuddysty jest jednymz czterech grzechów (kradzież, kłamliwość, morderstwo). Wodmianiebuddyzmu tantryzmie seks cieszysię największą swobodą w porównaniu z innymi odmianami. W podstawowej doktrynie buddyjskiej istniejątrzy kategorie dyscypliny: postępowanie moralne, mądrośćintuicyjna, psychiczna dyscyplina. Niczatem dziwnego, że ideały ascezyseksualnej, celibatu występują częściejw buddyzmie niż w innych religiach subkontynentu. V. Bullough streszczając swoje poglądy o mozaice seksualnejsubkontynentu Indii stwierdza, żegeneralnie ludy tego subkontynentu akceptują seks jako wartość i nadają mu mistyczne znaczenia. Wysoko cenią zasadę przyjemności seksualnej, jedności z absolutem. Tego typu poglądy rozprzestrzeniły się na rozległe tereny DalekiegoWschodu. Konfrontacja Zachodu ze Wschodem (w tym aspekcie)ujawniaodwrócenie pojęć. I tak na Wschodzie dziewictwo kobietniejest cenione, a nasienie męskie jest cenione jakowartość i nienależy go trwonić. Kobiety są bardziej seksualneod mężczyzn. W życiu seksualnym istnieje zasada partnerstwa w doprowadzeniudonajwyższej satysfakcji. Powyższy pogląd autora obecnie coraz bardziej zaczyna mieć historyczne znaczenie, bowiem tzw. Zachód wiele zmienił w swychpostawach wobec seksu. Seksuologia m. in. obaliławiele mitów,stereotypów seksualnych. Stopniowy rozwójwiedzy na ten temat zaczyna zbliżać Zachód do Wschodu, przynajmniej coraz mniejjestzauważalna opozycja w postawach wobec seksu, płci, rozumieniasensuwspółżycia. r Seks w kulturze islamu Islam ogólnie rzecz biorąc, można zaliczyć do religii o pozytywnym nastawieniu do spraw seksu. Wiele postaci biblijnych znajdujemy w Koranie. Prawodawstwo islamskie ipostawy wobecseksuwywodzą się jednak z innych tradycji, np. z kultur preislamskich. Przed Mahometem Arabowie byli społecznością typowopatriarchalną. Praktykowana była poligamia, obrzezanie, a pozycja kobiety należałado znacznie niższej w porównaniu z mężczyznami. W literaturze tejkultury istniała bogata symbolika seksualna przejęta późniejprzezIslam. Mahomet w oczach współczesnych obserwatorów uważanybył zawcielenie wrażliwości i zmysłowości. Nic zatem dziwnego, że zarównowpływy kultury preislamskiej Arabów, osobowość proroka, jak i warunki rozwoju islamu zadecydowały o większym poziomie akceptacjiseksu niż to miało miejsce w judaizmie czychrześcijaństwie. W podbitych przez siebie kulturach islam ujawniał tolerancję wobecistniejących miejscowych tradycjiobyczajowych. W Koranie opis stworzeniaświata włącza dopowstaniaczłowiekaproch, ziemię, ale inasienie, skrzepniętą krew. Zatem islam, uznająciż Allach miał nasienie, zaakceptował seks jako dobro, wartość,a małżeństwo było dobrem pochodzącym od Allacha. Kobiety traktowano jakopartnerki seksualne mężczyzn i dziękowano Allachowi za stworzenie piękna kobiecego, jej uroków, za zdolność wzbudzania pożądania u mężczyzny,za piękno włosów, liniejej ciała. Nastawienie było jednak męskie i mężczyzntraktowanojako istoty wyższe od kobiety, którebyły ich własnością i podlegały ich władzyw linii męskiej (mąż,ojciec, brat). Islam żądał od mężczyzn zakrywania okolic genitalnych, zakazywał im dotykać ciała innego mężczyzny od kolandopępka orazuzewnętrzniać swoje narządy płciowe. Korantraktowałwspółżycie seksualnejako dobry, religijny czyn. Cnotą było unikanie ekscesów seksualnych. Przykładami cnót były: serdeczność wobecsierot, hojność, wytrzymałość, cierpliwość, posłuszeństwo wobec przedstawicieli władzy, współżycie seksualne z żonami oraz konkubinami. Grzechem natomiast są stosunki seksualnepoza legalnym związkiem (małżeństwo, konkubinat), sodomia. Islam stworzył model higieny seksualnej polegającej m. in. na. 40 zachowywaniu czystości ciała. Kobiety miesiączkujące są nieczyste. Mężczyzna winien być obrzezany (w przypadku kobiet klitoridektomia wyglądała różnie w danych krajach oraz okresach). WedługMahometa człowiek uprawiający samogwałt byłwyklęty, lecz w codziennejpraktyce nie przywiązywano dużego znaczenia do samopobudzania. Od wczesnego wieku istniało rozdzielenie płci. Kobiety przebywały w swoimgronie, a mężczyźni w swoim. W małżeństwie roląkobiety było rodzenie dzieci,dom, a w mniejszym stopniu towarzyszeniepsychiczne mężowi. Współżycie seksualne byłojednak traktowane jako dobro, źródło przyjemności. Zezwoleniena poligamięi konkubinat było wyrazemmęskiejorientacji w tej kulturze. Sprawiało jednak problemy seksualne, bowiem homoseksualizm był prawniezakazany, a nie wszyscy mężczyźni mogli mieć partnerki. Innymproblemem obyczajowym była kastracja. Tradycja islamu zakazywałakastrowania mężczyzn, ale wynajmowano eunuchów do pilnowaniaharemów. Prawodawstwo islamu regulowało wiele zachowań seksualnychi narzucało określone normy, zakazy i nakazy. Dotyczyło to np. zakazu homoseksualizmu, braku umiaruw ubieraniu się, zachowańdewiacyjnych. Należy jednak stwierdzić, żew islamie rygoryzmprawny nie wyklucza tolerancji. Wierny, któryzgrzeszył, popełniłbłąd,przekroczył prawo, nie był traktowany jako stracony, musiałtylko poczuwać siędo winy. Być może z powyższych względówislam dość szybko zyskał sobie popularność wkulturach Afryki,natomiast i obecnierozwija się tam dynamicznie, bowiem nie matrudnej dogmatyki i akceptuje poligamię oraz seks jako dobro. Kultura islamu, podobnie jak i Zachodu, nie byłajednorodną,niezmienną w okresie swego rozwoju do czasówwspółczesnych. Ujawniarównież zróżnicowanieterenowe, co jest zrozumiałe, bowiem w świat kultury islamu weszły narody o bardzo różnychtradycjach i językach. We wczesnym etapie rozwoju kultury islamskiejistniały jużlicznedzieła literackie, medyczne, filozoficzne poświęcone sprawom seksu,małżeństwa, miłości. Zawarte w nich były m. in. praktyczneuświadomienie seksualne, klasyfikacje partnerów w zdolności do arsamandi,recepty na zwiększenie pobudliwościseksualnej, atrakcyjności dlapartnera. W dziełach tych dziękowano Allachowi za stworzenie ko biety, jej atrakcyjność erotyczną, współżycie seksualne. Arabski ideał 41piękności kobiecej opisuje An-Nuwajri: "wzrost kobiety winien byćjak bambus wśródroślin, twarz okrągła jak pełnia księżyca, włosyciemniejsze od nocy, lica białe i różowe, z pieprzykiem nie różniącym się od kropli ambry na płycie z alabastru, oczy bardzo czarne,duże jak u dzikiej łani, powieki senne lub ociężałe, usta małe z zębami podobnymi do pereł oprawionych w koral, piersi podobne dojabłek granatu, biodra szerokie, a palce stopniowo zwężające się,z paznokciami farbowanymi cynobrową henną". W VIIIIXwieku upowszechniłsię modelmiłości uzyryjskiej,której najwybitniejszymprzedstawicielem jest Dżamil, polega ona nawielkim uczuciu, cierpieniu, tęsknocie. Od IX w. modnasię stajemiłość dworskaokreślana jako więź psychiczna, duchowa, którejmodel miał późniejwpływna rozwój modelu miłości prowansalskiejw Europie wXII w. Akceptacja wartości seksualnych może najbardziejznalazła wyrazw obrazie raju, gdzie mężczyzna dysponuje potencją kilkudziesięciumężczyzn, ma codziennie ponad 100 pięknych partnerek dziewic,które wolnesą od zazdrości, wad i w pełni służą swemu mężczyźnie. Postawy wobec kobiet w islamie są bardzo zróżnicowane odtraktowania ichjako przyjaciela, upragnionego partnera seksualnego,źródła wielu zalet aż do antyfeminizmu, w którym kobietastajesię symbolem chytrości, zła. Abu Bakr al-Hwarizmi pisał np. : "Żyjemyw czasach, wktórych, jeżeli jeden z nas miałby zaślubić swojącórkęz grobem, to w ten sposób zdobyłby sobie najlepszego zzięciów". Obniżeniepozycji kobiety wyraża pośredniosłynnaKsięga1001 nocy. Istnieją też i wzorce kobiet pięknych, mądrych, wspaniałych, jak np. Lajla, Szirin. W twórczości literackiej islamu liczne są naturalistyczne opisyzachowań seksualnych,jakich nie znajdujemy w literaturze Zachodupraktycznie ażdo XVIIwieku. Wiele tego przykładów znajdujemyw Księdze 1001 nocy: "Zaczęła się ze mną bawić, a ja bawiłem się z nią, gdy nagle członek mój stanął, podobny do wielkiego klucza. Dziewczynka przewróciła mnie na ziemię, tak żeupadłem na plecy, usiadła mi okrakiem na piersi i jęła poruszać sięnamnie. Wówczas odsłonił się mój członek, a gdyona zobaczyła żetak sterczy, wzięłago do ręki, zaczęłanim pocierać wargi swegosromu poprzez szaty. A wtedymnie ogarnęłopożądanie, objąłem. 42 ją, a ona splotła mi ręce na szyi i przylgnęła do mnie ze wszystkichsił. Zanimsię spostrzegłem,członek mój rozdarł jej szarawary i wszedłdo pochwy". Różne księgi pieśni pełne są tegotypu opisów reakcjifizjologicznych, psychicznych, a także rad praktycznych. Opróczsłownictwa naturalistycznego bogate jest również symboliczne wiążące się ze światem przyrody, ogrodami, kwiatami, wojną. W tej samej Księdze 1001 nocy znajdujemy wieletakich przykładównp. "Sitt al-Husn zbliżyła się do niego i pociągnęła kusobie, a onobjął ją i przysunął jeszcze bliżej. Potemopasał się jej nogami, nabiłdziało i nastawił je na twierdzę, a wypaliwszy zburzył bramę broniącą wejścia. I znalazł Sitt al-Husn nibyperłę, której nie przewiercono, albo klacz, której nikt przed nim nie ujeżdżał". Poligamia. Poligamia w islamie mastare źródła i należy tu m. in.sięgnąć do życiaMahometa. Mahomet mając26 lat ożenił się zeswąchlebodawczynią Khadiją, która była bogatą wdową starsząod niego o 15 lat. Małżeństwo to okazało się szczęśliwe i trwało26 lat. Długo pozostawał jej wierny nawet pojej śmierci. Dopieropóźniej, po 50 roku życia zmienił swoje poglądy i każde zwycięstwonad niewiernymi wieńczył kolejnymmałżeństwem. Najważniejszą kobietąw jego haremie byłaAyesha, zawszezabierałją ze sobą nawyprawy. Gdy pewnego dnia zniknęła ipo czterech dniach wróciław towarzystwiemłodego żołnierza, odpowiedział na sugestie innychjakoby popełniła cudzołóstwo, że "jeśli nie przyprowadzą 4 świadków, zaprawdę są kłamcami w oczach Allaha". Po tym zdarzeniuwprowadził prawodawstwo dotyczące cudzołóstwa, karane byłochłostą 100batów, a w przypadku fałszywego oskarżenia kłamcę oczekiwało 80 batów. Małżeństwo z nią było bezdzietne. Po śmierciMahometa jego uczniowie podkreślali, żenadrzędnym celem małżeństwa są dzieci i problem ten rozwiązywała poligamia. Warto tuprzy okazji zauważyć, że nie bez wpływu na ten pogląd były licznetoczone w tymokresie wojny i brakowało żołnierzy, osiedleńcównowo podbitychterytoriów. Zgodnie z tradycją muzułmaninniepowinienmieć jednocześnie więcej niż 4 żony. Rozkwitpoligamii przypada na okres ekspansjiimperium, kiedy po prostu więcej było kobiet, a także zdobytych niewolnic (wolno było zawieraćmałżeństwaz Żydówkami i chrześcijankami). Powstał również typ związków kontraktowych, na pewien okresczasu, w którym mężczyzna miał obowiązek utrzymywać żonę. Szyici takie związki traktują jako normalne, a dzieciz nich pochodzące 43jako legalne. Częstym modelem były związki z dwomażonami, lubz jedną żoną i konkubiną. Liczba żon zależy od pozycji mężczyzny, jegomożliwości finansowych, zawodu, ilości dzieciitp. Poligamiajednak niebyła nigdypowszechna i to z naturalnych przyczyn: niedostatecznej ilości kobiet, ograniczeń finansowych. Obecnie w wielukrajach islamskichnawet bogaci mężczyźni miewają jedną żonę. W chrześcijaństwie ideałem był celibat,natomiast monogamiastała się ustępstwem na rzecz natury człowieka, natomiast w islamieideałem była monogamia, apoligamia ustępstwem na rzecznatury. Jest to podstawowa różnica w postawie wobec poli- i monogamii tychreligii. Kobiety w islamie mieszkaływ haremie, słowo harem (odtur. harim)oznacza sanktuarium, coś zakazanego. Służył on jakomieszkanie dla kobiet i dzieci, niedostępny byłdla innych mężczyzn. Haremy znane są od 3000 lat p. n.e. Spotykamy je w Mezopotamii,Persji. Pilnowanie haremu wymagało wprowadzenia instytucji eunuchów, chociaż w Koranie ani w naukach Mahometa nie ma nic naten temat. Na dworze sułtanów tureckich haremy stały się ogromnąinstytucją, eunuchowie pochodzili z wielu krajów. Życie w haremach nie było rajem. Licznekobiety dzielące sięna różne kategorie (żony, nałożnice, niewolnice) nawiązywałyróżneintrygi. Potrzeby seksualne kobiet najczęściej nie były zaspokojone. Mąż zazwyczaj wyróżniał jedną z żon, wmiarę upływu czasu starzał się i jegowydolność seksualna malała. Stąd przymusowy byłcelibat kobiety. Wiązało się to z negatywnym rozwojem ich osobowości: neurotyzm,apatia, kłótliwość, patologiczna zazdrość. Innenatomiast stawały się lesbijkami, nimfomankami, sadystkami. Również osobowość kastratów ulegała zaburzeniom, ulegali infantylizacji zachowywali się jak dzieci, często jednak byli bardzo przywiązani do swychpanów. Zabieg kastracji w dawnych czasach byłniebezpieczny, wielu młodych mężczyzn umierało. Stąd wysokie cenyza nich. W porównaniu do judaizmu i chrześcijaństwa islam ujawniaznacznie wyższą pozytywną postawę wobec seksu, akceptację współżycia, pieszczot, ciała, bardziej liberalne prawodawstwo wobec dewiacji. Stworzył piękną i bogatą literaturę, poezję, filozofię erotyczną,. muzykę o podtekście erotycznym. Jakkolwiek wyraża dominacjęmęską, docenia płciowość kobiety i jej prawo do przyjemności seksualnej. W czasach współczesnych islam rozwija się dynamicznie w Afryce, gdzie kulturowe tradycje poligamii, pozycji kobiety sprzyjają przyjęciu ideologii islamuoraz jego prostoty doktrynalnej. Zauważalnesą również nowe kierunkipostaw wobec kobiety (emancypacja, dostęp do wykształcenia, zawodu, pracy). Wiele poglądów na temat postaw wobec seksu w islamie ujawnianych przez społeczeństwa Zachodu kryje w sobie uprzedzenia, niewiedzę, nieporozumienia. Islam jest oceniany z perspektywy poligamii,instytucji haremów,przejawów rygoryzmu czy fanatyzmu obyczajowego. Mniejnatomiast znana jest jego piękna i bogata tradycjakulturowa, w tym również i wobec seksu. Korzenie kultury Zachodu Badanie obyczajowości seksualnej kultur Zachodujest pasjonującąprzygodą intelektualną, wielką przygodą, podróżą w różnewymiaryczasu. Okazuje się, iż wiele naszych postaw wobec seksu, płci, moralności erotycznej sięga do zamierzchłej przeszłości,korzeni kulturowych. Najczęściej korzenie te kojarzy się ze światem antycznym,chrześcijaństwem. Tymczasem sięgają one znacznie dalej do Starożytnego Bliskiego Wschodu, wpływów mezopotamskich, sumeryjskich,egipskich. Wiele mamy tego przykładów i np. pojęcie "tobiaszowenoce" (zakaz współżycia bezpośrednio po ślubie) przedostało się doEuropy z Persji za pośrednictwem Żydów, natomiast wpływy manichejskie w mentalności Zachodu przekazane przez sektę Manesaz III w. odbijają poglądy zoroastryzmu, który wobecseksu zalecałdystans i postawę rygorystyczną. Trudno stwierdzić, w jakim zakresie mentalność współczesnego Europejczyka uformowana jest przez teodległe kultury, świat antyczny, wczesne chrześcijaństwo, późniejszedzieje Europy, kulturę narodową, współczesne przemiany obyczajoweitd. Wpływyróżnych kulturzaznaczały się nie tylko wodległej przeszłości, ale także później, np. orientałizacja Europy przebiegała w kil ku falach. Na ile jednak pozostawiła trwałe ślady w postawach wobec seksu, trudno obecnie stwierdzić. Poniższe rozważania będą próbą penetracji korzeni kulturZachoduw zakresie mentalności seksualnej. Europa prehistoryczna Analiza malowideł skalnych wskazuje, że już przed 30 000 laty seksstał siętworzywem twórczości. Malowidła te pokazują człowiekaz wyraźnymicechami płci oraz fizjologii seksualnej:członek w stanie erekcji, powiększone pośladki, piersi, stosunki seksualne. Kobietyczęsto były przedstawionew pozycji pochylonej do przodu, możnazatem przypuszczać, iżpozycjaod tyłu była powszechnie praktykowana imogła stanowić naśladownictwo świata przyrody. Seks towarzyszy w tych malowidłachobrazom ofiar kultowych,można zatem przypuszczać, że wyrażał coś więcej niż prokreację,przyjemność. Miał on związek z kultem, z wierzeniami animistycznymi, magią. Stosunki seksualne odbywanew określonymmiejscui czasie miały m. in. uśmierzać wrogie moce, wywoływać płodnośćnatury, sprzeczne z kultem wiązały się zobrazą tych sił. Kultura sumeryjsko-mezopotamska Informacji na temat obyczajowości seksualnej ludów zamieszkującychprzed tysiącami lat dolinęTygrysu i Eufratudają liczne kodeksyprawne ukazujące rozwój tradycji prawnej. Kobiety traktowanojakowłasność, rzecz, zatem cudzołóstwo nie było traktowane jako wykroczenie moralne, lecz naruszenie prawa własności. Stosunki seksualnez kobietą wolną oceniano zupełnie inaczej. Małżeństwa zawieranow celach rozrodczych, ekonomicznych. Szeroko praktykowano prostytucję. Kodeksynie zabraniały praktyk homoseksualnych. W późniejszych kodeksach homoseksualizm przypisywany danej osobieoznaczał zepsucie jej opinii. Kazirodztwo było zabronione, podobniezoonlia. Kultura ta wyrażała prymat mężczyzny, a członek traktowanojako podstawę zapłodnienia. Seks poddano określonym przepisom prawnym oraz kultowym. Znano np. pojęcie nieczystości rytualnej. 46 Kultura ta nie była wrogo nastawiona do seksu i płci. Akceptowała szeroki wachlarz kontaktówseksualnych. W okresie asyryjskim pojawiła się natomiast bardziej rygorystyczna postawa wobeczachowań dewiacyjnych. Prymat świata męskiego m. in., wyrażał sięwięziami przyjaźni między mężczyznami, a przyjaźń między kobietami nie była mile widziana. Żonastanowiła własność męża. Seks byłpoza znaczeniem rozrodczymźródłemprzyjemności seksualnej mężczyzn. Prostytucja miała również znaczenie sakralne, wyrażając służeniebóstwom, ale miałateż i znaczenie utylitarne umożliwiała zdobycie posagu. Prostytucja sakralna. Informacjedotyczące prostytucji uprawianejw świątyniachsięgają tysięcy lat p. n.e. a jej rozkwit przypada naokres trzeciego tysiąclecia p. n.e.Różne były jejformy: heteroseksualna, biseksualna, homoseksualna, oralna, zoofilnaitp. Najstarsze tradycje sięgają kultury Sumerów, a konkretniej miasta Uruku,w którym była świątynia ku czci bogaAnu. Prostytutki służyłykultowi bogini Isztar. Mieszkały wspecjalnym domuzwanym "gagum". Dzieliły się one na trzy grupy, ich dzieci były kierowane dorodzin zastępczych. Poza "zawodowymi" prostytutkamiw podobnysposób służyły bogini Isztar inne kobiety, były nawet zalecenia, abykażda kobietaprzynajmniej raz w życiu oddała się w świątyniobcemu mężczyźnie, ale to już późniejsze czasy. Obyczaj ten potwierdza Herodot. Strabonopisuje takie siedzące w gaju świątyni Isztarkobiety zwiankiem sznurkowym na głowie i czekające, aż zwiedzający świątynię jakiś mężczyzna nie wybierze sobie którejś do współżycia. Potem wracała spokojnie do domu. Informacje naten tematznajdujemy również w Starym Testamencie. Z innych źródeł dowiadujemy się, że ta prostytucjamiała znaczenie religijne. Stanowiła wyraz służenia bogini, mistycznego z niązjednoczenia. W przypadku dziewic miała służyćdobru ich późniejszego małżeństwa. W świątyniach boga Mardukastały łoża zpiękną pościelą, kobieta spędzała w nim nococzekując uścisków boskich, niekiedyzastępowała go realna osoba. Prostytucja sakralna była również spotykana w Syrii, Fenicji(kult bogini Belti). Kolebkę rzymskiej prostytucji stanowiły równieżświątynie, a kultPriapa spotykamy w Rzymiejakkolwiek miał orientalne pochodzenie. Dopieropóźniej prostytucja w Rzymie przybrałaświecki charakter. W VI w. p.n. e. inwazja Persów oraz ich kultury wpłynęły na 47zmiany postaw wobec seksu w dorzeczu Tygrysu, Eufratu, późniejczęściowo także Nilu. Ich kultura opierała się na zoroastryzmie,w którym istniał podział na dobrei złe bóstwa prowadzące ze sobąwalkę. Zaratustra wprowadzając dualizm wobec seksuzalecałdystans,kontrolępożądania. Seks traktował jako służący rozmnażaniu się,inne jego znaczenia (przyjemność) były surowo oceniane. Pojęcie pożądania wiązano zPierwotną NierządnicąJeh, która zmieszała nasieniezła idobra. Zoroastryzm zmienił tolerancyjną postawę kultury babilońsko-mezopotamskiej na bardziej rygorystyczną. Stosuneknp. który nie służył płodzeniu, był traktowany jako grzech. Kontakthomoseksualny natomiast był większym przestępstwem niż morderstwo. Wpływy kultury perskiej (dualizm, pojęcie walki dobra za złem,koncepcja zbawienia, rygoryzm seksualny) poprzez Żydów i Grekówmiały duże znaczenie w rozwoju postaw wobec seksu na Zachodzie. Kultura Egiptu Starożytni mieszkańcy Egiptu wobec seksu ujawniali dużą tolerancję. W ich mitologii współżycie bogów zapewniało życie i istnienie świata (mity o stworzeniu świata). Dominującą rolę odgrywał mężczyzna. On nadawał seksualizmowi swój punkt widzenia. Związki małżeńskie w zasadzie byłymonogamiczne, ale faraonowie, arystokracjamiewali więcej żon. Mężczyzna żonaty mógł mieć inne partnerki. Natomiast cudzołóstwo mężatki było podstawą do orzekania rozwodu, a nawet mogło być karane śmiercią. Mężczyzna łatwo mógłuzyskać rozwód, był jednak zobowiązany do zapłaceniażonie odszkodowania. Kobiety nie miały tego typuuprawnień. Małżeństwazawierano w młodym wieku: kobiety w 1214 roku życia, a mężczyźni w 1517. Inicjacja seksualnau mężczyzn odbywała się wówczas, gdybyła odczuwana potrzeba współżycia. Często pierwsząpartnerką byłaniewolnica. Popularną pozycją współżycia była tzw. odwrotna (kobieta leży na mężczyźnie). Znane były częste przypadkiobrzezania chłopców, a także dziewcząt (klitoridektomia). W Egipcie liczne były związki kazirodcze, zwłaszcza wśród faraonów, i wśród arystokracji. Zwyczaj ten miał uzasadnienie religijne,bowiem Izyda poślubiła swegobrata Ozyrysa. Kazirodztwopoza znaczeniem sakralnym miało również znaczenie dynastyczne. Trze. 48 ba dodać, że w innych narodach ta obyczajowość była surowooceniana i potępiana. Męskiprymat tejkultury ujawniał się również w postawieczciwobec członka. Wierzono, że ma on decydujące znaczenie w płodności. Budowa kobiety niebudziła większego zainteresowania. Natomiast rozumiano znaczenie życiaseksualnego dla psychicznejrównowagi kobiety i wyrażano np. pogląd, że kobieta może mieć histerię,jeżeli jej macica pozostawiona jest w spokoju po dojrzewaniu. Znana byłamasturbacja (napisy w piramidach zVI iIV dynastii). Z różnych przekazów obrazowychi piśmienniczych wiemy, żeznane były w Egipciekontaktyanalne. Trudno powiedzieć,z czegoto wynikało. Odbyt był np. wykorzystywany w medycynie do stosowania wielu postaci leków(oleje,mleko, czopki, piwo). Być możeułatwiało to akceptację kontaktów analnych, które miały miejsce zarówno w homo-, jak i w heteroseksualnych stosunkach. Homoseksualizm byłznany, lecz traktowano go z dystansem,a w przypadku pederastiiutożsamiano goz cudzołóstwem, czymśw tamtej obyczajowości wstrętnym. Stosunki analne w homoseksualnych kontaktachmiały również swoiste znaczenie wyrażały uległość. Wiadomo np. że niewolnikom,jeńcom często amputowano członki,co oznaczało utratę statusu,pozycji męskiej. Zatem kontakt analnymógł oznaczać poniżenie danegomężczyzny. W obyczajowości seksualnej Egiptu znane byłyprzypadki sodomii, transwestytyzmu, spotykamy je również w mitologii. Tolerancjawobec różnych zachowańseksualnych zakładała, że niemogą oneszkodzić innym, oraz że uprawiająca osoba posiada dzieci i wywiązuje się ze swych obowiązków. W licznych rysunkach nagrobnych, w piramidach znajdujemy różne rodzaje zachowań seksualnych: typowe stosunki, oralizm, analizm,zoofilię. Dowiadujemy się z nich również o powszechności prostytucji związanej z kultem płodności oraz sakralnej (kultIzydy). W Egipcie duże znaczenie przywiązywano do dziewictwa i rytualnej defloracji, która z jednej strony byławyrazem ofiary składanejbogom, z drugiej wyrazemlęku wobec krwi z błony dziewiczej. Męska orientacja tej kultury wpłynęła również na powstaniestereotypów literackich i np. kobieta była przedstawiana jako źródłozła, "worek wszelkich niegodziwości", a mężczyzna częściej był postaciąpozytywną. Kultura żydowska Postawywobec seksu w kulturze żydowskiej najczęściej są utożsamiane z treścią Starego Testamentu. Jest to znaczne uproszczeniezagadnienia. Dzieje tej kultury łączące się z okresami rozkwitu,klęskpolitycznych, wygnań, prześladowań itd. wskazują, że nie ma mowyo monolicie postaw wobec seksu i zmieniały się one w różnychokresach. Należałoby przedstawić kulturę żydowską (wsensiepostawwobec płci iseksu) wnastępujących okresach jejrozwoju: wczesny judaizm, okres po powrocie z wygnania babilońskiego, okresrozproszeniapozniszczeniu świątyni przez Rzymian, okres współczesny. Każdy z tych okresów oznacza się pewną innością, chociaż pewnerysy tej kultury są wspólne: teocentryzm, zasada kontrolowania życia seksualnego,dominacja męskości. We wczesnym judaizmie (przed600 r. p.n. e.) istniałprosty kodeks norm seksualnych. Kultura żydowskaw tym okresie była typowo patriarchalna. W obyczajowości było wiele elementów kultursąsiednich (poligamia,prostytucja sakralna, nałożnice, traktowanieseksu jako przyjemności). Stopniowo rozwijał się nurt ascetycznyi rygorystyczny, który szczególnie przybrał na sile po powrocie Żydów z wygnania babilońskiego. W tym drugim okresie aktowiseksualnemu przypisywano podstawowe znaczenieprokreacyjne, natomiast masturbacja, dewiacje,cudzołóstwo, prostytucja, poligamia były surowozakazanei wiązały się z sankcjami prawnymi. Ztychczasów kultury żydowskiej wiele jej elementów zostało przejętychprzez chrześcijaństwo. Niezależnie od okresu rozwojowego kulturata była zorientowanana mężczyznę. Celem małżeństwa była rodzina. Bezdzietność traktowano jako zbrodnię. Celibat traktowano jakopatologię, a cudzołóstwokarano śmiercią. W społeczeństwie tym normy miały oparciew przepisach religijnych i odnoszono je do Boga. Małżeństwa zawieranow młodym wieku. Współżycieseksualne regulowano określonymi przepisami. Było ono dozwolone w ramach związku, a dziewictwo panny młodej było wysoko cenione. Prawo nie zakazywałokontaktów seksualnych między osobami wolnymi, nie regulowało zasad ars amandi, pozycji, wprowadzało jednak przepisy rytualne i np. Z. Lew-Starowfcz, Seks w kulturach świata. 50 miesiączkująca kobieta była nieczysta przez 7 dni. Jakkolwiek współżycie seksualne służyłoprokreacji, to akceptowano również jego inneznaczenie. Mężczyzna np. powinien współżyć z żoną nawet wówczas,gdy nie służyło to już płodzeniu. Zakazanebyły stosunki przerywane, wytryskipozapochwą. W przypadku polucji mężczyzna stawałsię rytualnie nieczystym i powrót do czystości wiązał się z krótkimokresem abstynencji seksualnej. Nasienie traktowanojako podstawę zapłodnienia. Wobec kobiet ujawniała się pewna ambiwalencja. Księgi biblijnepełne są opisów cnotliwych, idealizowanych kobiet, a także kobietfatalnych, groźnych, nękanych namiętnością. Obawa przed seksualizmem kobiecym wpłynęłana wydanie zakazu nabywania niewolników przez wdowy. Żydzi,podobnie jak i ludyŚrodkowego Wschodu, cenili fallusjako symbol płodności, ale niedochodziło doprzejawówkultu wobec niego. Były one również trofeami wojennymi. Fallus był chroniony i kobietom zabroniono uszkadzania okolicgenitalnych u mężczyzn. Nie wiemy,kiedy doszłodo zakazania kontaktów homoseksualnych, ale należytowiązać z pojęciem nasienia jako źródła płodności. Wrogość wobec homoseksualizmu wzrosła w okresie wpływówkultury greckiej. Żydzi zawsze reagowali przepisami prawnymi wobec nasilających się wpływów danej kultury zagrażającejich religii. Kultura żydowska doceniała wartośćseksu w ramach małżeństwai współżycie służyło poza prokreacją potrzebie przyjemności, więzi. W okresie talmudycznym sprawom seksu poświęcano więcej miejsca. Rabini zaprzeczali, jakoby ciało miało być czymś złym,nalegali,aby małżonkowie nie odmawiali sobie przyjemności seksualnej. Podporządkowanie kobiety i nieufność wobec niejpozostały nadal w kulturze żydowskiej w diasporze. Jednym z przykładów podporządkowaniakobiety jest postawaTalmudu wobec gwałtu, gdzie podkreślono,że ponieważ początkowe oburzenie kobiety może zamienić się w zgodę, to nie można mówić o gwałcie na kobiecie. Niejasna jest historia biblijnej Sodomy. W wyliczaniuzła jejmieszkańców nie jest wymieniona wprost sferaseksu i brak tegow komentarzach do 200 r. n.w. Dopiero późniejprzypisano mieszkańcom homoseksualizm. W nurciekultury żydowskiejmamy wiele tekstów sławiących miłość, a szczególnie pięknym jej wyrazem jestsłynnaPieśń nad pieś niami, będąca prawdopodobnie zbiorempieśni weselnych. Trzeba jed- 51nak przyznać,że jej sakralny charakter budził wiele wątpliwościi dopiero na przełomie I i II w. n.e. rabbi Ben Akiba przesądziłsprawę, włączając ją do ksiągświętych. Żydzi rozproszeni pocałym świecie zachowali w swej kulturzewiele tradycji w postawach wobec seksu i płci. Natomiast badaniaseksuologiczne przeprowadzane dotąd w USA dowodzą, iż występująistotne różnice między nimi, katolikami oraz protestantami. Ich wpływna traktowanie seksu (tradycje patriarchalne,dominacja męska,ambiwalencja wobec kobietitd) wystąpiły również wniektórych kierunkach psychoanalizy, psychoterapii zdominowanych przez nich (np. Freud). Tradycje kultury żydowskiej, zarówno oryginalne, jak i pośrednie,przekazanie różnych tradycji kulturstarożytnego Bliskiego Wschoduwywarły ogromny wpływ na postawy chrześcijaństwa wobecseksu,a postacie biblijne stały się archetypem wielu idei w zachowaniachseksualnych, postawach między płciami (Ewa, Adam, Onan, Samsoni Dalilą, Dawid i Batszeba). Kultura grecka Nie można zrozumieć obyczajowości seksualnej Zachodubez znajomości kultury greckiej,której wpływy sięgają znacznie głębiejodwszelkich innych kultur. Grecka myśl, usiłująca objaśnić fenomenpłciowości i seksu zaważyła aż do XX wieku nad mentalnościąZachodu. Publikacji na temat życia seksualnego Greków powstałowiele, zachowanenatomiast dziełasztuki są dotąd symbolem apollińskiej postawy życiowej. Malejąca znajomość kultury greckiej uprzeciętnego Europejczyka sprawia, iż jest on skłonny traktowaćtą kulturę jako monolityczną, jednorodną i niezmienną, chociaż ujawniałaona duże zmiany naprzestrzeni dziejów. Kultura ta bywa równieżutożsamiana z rajem seksualnym, z doskonałością postaw wobecseksu. Przypisujesię jej same zalety, zapominająco ciemnych stronach. Kultura greckabyłapatriarchalną, nastawioną na mężczyznę. Kobieta, jakkolwiek różnie wyglądała jej formalna pozycja, była podporządkowana mężczyźnie. Postawy wobec niej były ambiwalentne. W literaturze była często oczerniana. Kultura ta wobec seksu ujawnia pozytywnenastawienie i akceptujewiele form zachowań seksual. 52 nych. Masturbacja była traktowana jako forma zastępcza, naturalnysubstytut współżycia zarówno u mężczyzn, jak i kobiet. Znane nawetbyły różne narzędzia służące samopobudzaniu się. Przywiązywano wiele uwagi do atrakcyjności ciała i ducha, motywem greckiego wychowania była harmonia, pełnia osobowości, kalokagathia czyli bycie pięknym i dobrym, a piękno obejmowało i ciało. Nagość akceptowano od rozwoju igrzysk. Fallusa nie traktowano jakowstydliwej części ciała, lecz jako symbol płodności oraz odpieraniazłych mocy, dlatego podobizny jego znajdowałysię nadomach, bramach, wmiejscachpublicznych, na przedmiotach codziennego użytku. Akceptowane były różne formy zachowań seksualnych. Mitologiagreckaprzedstawia nader bogaty obraz form seksualnego życia,w tym i dewiacji. Na postawach między płciami, rozumieniusensuseksualizmu zaważyły filozońe Platona i Arystotelesa. Później stoicyzmu ihedonizmu. W platonizmie ujawnia się idea duchowegorozwoju Erosa od podziwudla cielesnej piękności człowieka, poprzezmiłość do ludzi, wyższość piękności duchowej nad cielesną, wiedzyaż do wizji boskiej piękności. Kobieta i mężczyzna są połówkamipierwszej całości (mit androgynii),stąd ich zafascynowanie sobą i potrzeba zjednoczenia, ale w tym zjednoczeniu winni wznosić się wyżej,w sferę ducha. Arystoteles powoływał się na naturę i udowadniał,że samiec jest dominujący i ważniejszy odsamicy. Mężczyzna ikobieta sąjak Słońce i Ziemia, energia imateria, stolarz i drewno. Nasienie mężczyzny formuje i stwarza życie, a kobieta emituje substancję, która jest w części nasieniem. Stoi niżej od mężczyzny,bowiem jestzimniejsza. Zarówno poglądy Platona, jak iArystotelesa oddziaływały na myśl europejską aż do współczesności. Platońską koncepcję sacrum iprofanum {sacrum duchowa harmonia,atrakcyjność intelektualna, a profanum fizyczna miłość) możemyznaleźć w wielu najnowszych pracachfilozoficznychpoświęconych płci. Sztuka grecka w okresie archaicznym iklasycznym nie podkreślała cech płci. Według Greków atrakcyjność ciała polegała na optymalnych proporcjach, ruchu. Kobiecym ideałem przekazanym przez Kretę później stała się tancerka egipska (delikatna, zwiewna, seksowna). W okresiehellenistycznym pojawiają się wpływy Orientu istądmamy motyw hermafrodyty. Ideałem piękna męskiegobył sportowiec,później chłopiec. Motyw ciała męskiego dominował zresztą w sztucejako synonim piękna ciała. Rozwijał się też równolegle nurt sztuki seksualnej, wktórym naturalistycznie przedstawiano różnorodne for- 53my zachowań seksualnych (oralizm, analizm, stosunki, seks grupowy, dewiacje). Motywy seksualne w literaturze greckiej są bardzo powszechne. Znajdujemy je w dziełach Homera, w liryce Safony,w komediiattyckiej, w licznych erotykach (np. Teokryta), romansach itd. Znana jestrównież literatura dworska okresu hellenistycznego, kiedytowpływy Macedonii zwiększyły pozycję kobiety i plejady twórcówzajęły się twórczością seksualną. Literatura greckaprzedstawiasekswe wszystkich wymiarach: romantycznym, sielankowym, seksownym, lirycznym, pornograficznym, przyjacielskim itd. Kobiety w tym okresie cieszyły się pewną swobodą. Zajmowaływysoką pozycję w obyczajowości. Homer uwieczniłpostaciekobietbędące symbolem różnych cech: Penelopa - wierna, Nauzykaa -skromna,Arete wzorowa gospodyni, doradca męża, Helena zmysłowa,tajemnicza. Bogate ceremonie weselne kończyły się uroczystym przeniesieniem żony do domu męża i inicjacją współżycia. Plutarch opisuje przebiegnocy poślubnej: zamężna kobieta goli głowę panny młodej, ubiera ją w męski strój, kładzie na łożuw ciemnościachnocy, mąż rozwiązuje żonie pas i przenosi ją na innełoże,po współżyciu usuwa się delikatnie i idzie spać do kolegów. Czynitak dlatego, aby uniknąć gniewu zazdrosnego bóstwachroniącego dziewictwo. Akceptowano w niejpłeći seksualizm, które przypisywano bogom. Miłość bogówkojarzy się z płodnością, pięknem, przyjemnością. Mitologia przedstawia teżi lęki seksualne, podświadomepotrzeby (Edyp, Elektra, Narcyz, Kronos). Wówczas pocałunek stajesięgestem seksualnym. Fellatio było praktykowane jako elementpieszczot. Znane były różne pozycje współżycia seksualnego. Nagośćbyłapowszechna w ars amandi, ale usuwano owłosienie łonowe1 podpachami. Przed współżyciem ciało nacierano oliwą, stosowano pachnidła. System prawny Dracona zakazywał gwałtów,cudzołóstwa, ekshibicjonizmu, uwodzenia dzieci. Prawodawstwo Solonazakazywało prostytucji, stosunkówpozamałżeńskich. Kazirodztwo niebyło karane prawem, ale traktowano je jako wykroczeniereligijne. W końcu V w. p.n. e. wojna między Atenami i Spartą wpłynęła^ zmianę pozycji kobiety, która długo oczekiwała sama w domuPowrotu swegomęża. Znana była jużwtedy idea, upowszechniana. 54 przez Hipokratesa, iż brak nasienia w macicy prowadzi do histerii,zmęczenia umysłu. Po zakończonej wojnie wAtenach wzrosła liczbarozwodów, unikanie małżeństwa. Podniosły się głosy, że należypoprawićpozycję kobiety. Platon -dał równe prawaobu płciom, dopuszczając wolną miłość. WojowniczośćSpartyoraz jej militaryzacja pociągnęły zasobądużą niezależność kobiet, które brały udział w życiu publicznym. Mężczyzn zachęcano do homoseksualizmu, kontaktów z chłopcamiw szkołach wojskowych. Powszechnym zwyczajem było "wypożyczanie żony" innemu mężczyźnie, by dzieci z tegozwiązku mogły byćżołnierzami. Dobierano zatem kandydatówdysponujących atrakcyjnymi cechami. Prostytucja była w Sparcie marginesem, bowiem niebyło problemów ze znalezieniem sobie partnera. W Grecji nieprzyjęła się prostytucja sakralna. Wyjątkiem byłKorynt, w którym rzekomo miało być około10 000 prostytutek. Życie typowych, "szarych" prostytutek było ciężkie. Mieszkały w dośćlicznychburdelach. Cena usług była bardzo niska. Istniało równieżzjawisko prostytucjielitarnej kurtyzan. Złotym wiekiem ich pozycjibył IV w. p.n. e. Wielu z nichpoświęcono utwory,stąd znamy ichimiona. Niektóre łączyły urodę imądrość np. faworytyPeryklesa,Menandra. Znana była również prostytucja homoseksualna. Legalnie mogli ją uprawiać dorośli mężczyźni. Narosło wiele mitów i nieporozumień co do zakresu i znaczenia homoseksualizmu wkulturzegreckiej. Jednym z nichjest przekonanie, iż byłato dominującaforma aktywności seksualnej mężczyzn. Wbrew pozorom prawodawstwo greckie bynajmniej nie było takie liberalne wobec homoseksualizmu, a on sam był tolerowany, o ile nie zagrażał instytucjirodziny. Najczęstszą formą więzi homoseksualnej był związek dorosłegomężczyzny z chłopcem w wieku 1518lat (pederastia). Nietraktowano homoseksualizmu jako patologii, stanowił on część natury zgodnie zpoglądemPlatona,w którym rodzaj ludzkipierwotnieskładał się z osobników o 4 nogach i 4 rękach. Bogowie podzielili ich na dwóch ludzi, ale były połówki męskie i żeńskie szukającesiebie przez całe życie. Zatem między homoseksualizmem iheteroseksualizmem nie było różnicy co dowartości. Trudnopowiedzieć, kiedy homoseksualizm w kulturze greckiejprzybrał charakter masowy. W czasach Homeranie był jeszcze takpowszechny, natomiast w czasach Arystotelesa był już rozległy. Na upowszechnienie się pederastii wpłynęło powiązanie jej z nauką. 55Greckie nauczanie ograniczało się dozamkniętegośrodowiska mężczyzn, a jednym z jego celów było kreowanie cechmęskości. Starszy mężczyzna był wzorem, mecenasem, wtajemniczał w życie, w tymiw seksualne. Częste przebywanie zesobą, wspólne nawiązywaniekontaktów towarzyskich,częste dysputy pogłębiały intymność więzii zwiększały dystans wychowanka wobec światakobiecego. Rodzicenie mieli wielkiegowpływu na wychowanie. Ojcowie byli zajęci działalnością społeczną, a matki zajmowały się dzieckiemdo 7 rokużycia. Zapewne i wśród kobiet ich częste przebywaniezesobą wzamkniętymkręgu sprzyjało rozwojowi homoseksualizmu, ale niewiele poświęcano temu zjawiskuuwagi,stąd nie znamy jego zakresu. Związkihomoseksualne szczególnie rozwijały się w środowiskuwojskowym, sportowym, uczelnianym. Najwięcej przekazówmamyo środowisku arystokracji, w którym pederastia przybierała specjalną oprawę. Według Strabona na Krecie młodzieniec był porywanyprzy pomocy danego środowiska przez przyszłego kochanka. Kochanek najpierw wprowadzał chłopca do klubu mężczyzn(andrejon),a następnie spędzał z nim 2 miesiące na wsi, gdzie czas upływałna samych przyjemnościach, ucztach, polowaniach. Po miodowymokresie chłopiec był zaliczany do świata dorosłych mężczyzn, otrzymywał liczne dary. Między starszym mężczyzną ichłopcem rozwijała się charakterystyczna postawa: chłopiec starał się być godnymmiłości,a jego kochanekstarał się zabłysnąć, olśnić czymś. Pederastię traktowano jako optymalną, najdoskonalszą formę wychowania, w którym kochanek byłprzewodnikiem, rozwijał uczuciowość,wrażliwość na piękno, cnoty męskości, patriotyczne. Związki homoseksualne nie zawsze przebiegały spokojnie, mamydane z zachowanego piśmiennictwa, iż wzbudzały silne namiętności,prowadziły do zbrodni, rywalizacji, zazdrości. W kulturze greckiej znanebyło przebieranie się mężczyznw ubiory kobiece podczas maskarad, spektakli teatralnych. Czemu to mogłosłużyć, skoro mężczyzna miał wysoki status społeczny, wyższy odkobiecego? Prawdopodobnie przebieraniesię miało wyrażać ową pierwotną jedność. O połączeniu idei platońskiej zpederastia pisze prof. Sinko: "Sokrates opiewa w natchnieniu skutki tego boskiego szału, który. 56 się nazywa Erosem. Wdyskusji z pięknym chłopcem, która rozpoczyna się od wzmianki o pięknej Safonie i mądrym Anakreoncie,opowiada on mit o duszy, która wstąpiła w ciało filozofa, ale nadrodze na ziemię straciła skrzydła, zaczynają one odrastać na widok pięknego chłopca". Kultura Rzymu Starożytny Rzym ujawnia pewną ewolucję w obyczajowościseksualnej:w miarę upływu czasu pierwotna surowość kultury ruralneji żołnierskiej przeradza się w orientalizację, w którejseks miał spore znaczenie,a w środowiskuarystokratycznym nawet orgiastycznycharakter. Pisarze ipoeciRzymu ujawniali charakterystyczną stronniczość - idealizowali tradycję, a źródłorozpasania obyczajowegoprzypisywali wpływom greckim. Od czasu do czasu ich poglądyprzejmowane przez cesarzy prowadziły do wydawania kolejnych ustawmających na celu poprawę obyczajów i nawrótdo pierwotnejsurowości. Kultura rzymska była patriarchalną i zdominowaną przez mężczyzn. Kobieta z punktu widzenia prawa niebyła w pełniodpowiedzialna i pozostawała pod prawną ifaktyczną opieką mężczyznaPrzez dłuższy okres kobiety nie miały nazwisk, jedynieimiona. Miejscem ich byłdom, rodzina, wychowanie dzieci. W miarę bogaceniasięzdobywczego imperiumi wzrostu władzy cesarzy, zaczęły częściejujawniać się ekscesy seksualne, i orgie w wyższych warstwach społecznych. Rozwój cyrku w Rzymie połączonego z okrucieństwem,walkami gladiatorów wpłynął pośrednio nastymulację agresywnościseksualneji prostytucji. Tego typu powiązanie może wydawaćsięniezrozumiałe, ale według psychoanalizy okrucieństwo często korelujeze wzrostem podniecenia seksualnego. Rzymianienie poddalisięjednak całkowicie obcym wpływomi np. homoseksualizm grecki byłtraktowany z pogardą. Do dzisiaj można odczytać w Pompejachnapis cinaedus (bezwstydny) jako określenie homoseksualisty. Seksbył traktowany jako źródło przyjemności, ale nie została przekroczona granica, jaką był heteroseksualizm. Pederastia, dewiacje byłytraktowane krytycznie, z pogardą. Natomiast transwestytyzm byłpraktykowany przez cesarzy (Kaligula, Neron). Nie przybrał jednakmasowego charakteru, traktowano go jak dziwactwo. Rzymianie stworzyli słowo sexus, niektórzy kojarzą je z pojęciem 57I hexis oznaczającym temperament człowieka, inni z pojęciem secareoznaczającym rozdział płci. Pojęcie sexus stosował wswych pismachCycero, Pliniusz. Niektórzy badacze dowodzą, żew Italii przed rozwojem kultury rzymskiej powszechny był promiskuityzm, orgiastyczneceremonie kuczci boga Tutuna Mutua. Później powszechnebyło zjawiskokupowania sobie żony, a jejmążbył panem życia i śmiercijej oraz dzieci. Legenda o porwaniuSabinek ma wyrażać niedostatek kobiet u Rzymian. Dla potomnych słynnym miastemstała się Pompeja, pomnik bogactwa Rzymian a także wystawności, bogatej sztuki erotycznej. Wille Pompei pełne były bogatych sprzętów, przedmiotówzbytkuo treści seksualnej, fresków ukazującychróżne formy pieszczot, pozycjiwspółżycia. Z przepychem byłyurządzone komnaty służącewspółżyciu, zaliczone później (po odkryciu Pompei) do miejsc sekretnych i długoniedostępnych. Odbywały sięteż w nich orgie seksualne. Stąd to miejscesłynęłoze zbytku i zepsucia, natomiasttragediamiasta była przypisywana słusznej karze bogów. Stosunkowo niedawno ujawniono obsceniczne treści pompejańskich willi, ale reprodukcjetego typudzieł podlegają nadalcenzurze wielu krajów. Z języka łacińskiegoprzetrwałowiele pojęć,nazw np. :cunnilingus,tribadism, masturbacja, fellatio. Niektórzy czytelnicy Sztuki kochaniaOwidiusza mogą wyrobić sobie na podstawie tej lekturyniewłaściwypogląd, iż Rzymianie przywiązywali duże znaczenie do ars amandi. Było tak jedynie w wyższych sferach, a nie w przeciętnym społeczeństwie. Rzymianie ujawniali pewienumiar w seksie,ale bez przesady. Cenili sobie dom, wychowanie rodzinne, tradycję,nie akceptowali nagości, ekscesów, dewiacji. Z czasem zaczęła się upowszechniać filozofia stoicka, neoplatonizm i stąd powstał nurt ascetyzmu,szybko przejęty przez pojawiające sięchrześcijaństwo. Mamy zatemw kulturzerzymskiej u schyłku cesarstwa przeplatające się nurty: ascetyzmu, tradycji oraz orgiastyczny. Rzymianie w swej sztuce nie oddzielali wartości estetycznych oderotycznych. Cenili ciała o dobrychproporcjach. Ideałem kobiecościbyła sylwetka smukła, pełne uda i biodra,jasna cera i jasne włosy. Ideałem mężczyzny było muskularne, opalone ciało. Nagośćw sztuce zaakceptowano późno, prawdopodobnie wiązało się toz rozwojemłaźni. Rzymianie cenili sobie dziewictwo kobiet (kult Westy), ale niewymagano jego od przyszłej żony. Dziewic nie wolno było skazywaćna śmierć, abyto ominąć dokonywano najpierwgwałtu. Znane sądefloracje przeprowadzanerytualnie figurką boga Priapa. Podobnow czasach bardzo dawnych pierwszy stosunek małżeński odbywałsię przy świadkach, a pierwszeństwo mieli przyjaciele pana młodego. Kontakty seksualne odbywały się na łóżkach, natomiast arystokracja miała specjalne pomieszczenia bogatoozdobione do tego celu. Prostytutki zabawiały klientówpodłukami (stąd nazwa - fornicatio). Najpopularniejszą pozycją współżycia była klasyczna, odwrotna lub od tyłu. Pozycja odwrotna była utożsamiana z wysoką pozycją społeczną danej kobiety. Kobietyujawniałyaktywność w arsamandi. W późniejszym okresie cesarstwa przybrały na sile zachowaniasadystyczne i orgiastyczne. Niektóre widowiska cyrkowe byłypowiązane z gwałceniem kobiet przez ludzi i zwierzęta, sadystycznymi zachowaniami prowadzącymi do śmierci. Na scenie przedstawiano realistycznie kontakty seksualne, gwałt, śmierć. U schyłkucesarstwa wiele było protestów przeciwko powszechnemu upadkowiobyczajowości. W czasach Rzymu działali dwaj słynni lekarze: Galen i Soranus. Galen jest twórcą nazwy gonorrhea (rzeżączka), zalecał masturbacjęw przypadkach podniecenia seksualnego i braku możliwości odbyciastosunku twierdząc, iż brak rozładowania seksualnego prowadzi dozaburzeń psychicznych. Soranus jest znany dzięki upowszechnianiuwielu metod sterowania płodnością. Niekiedykulturę seksualną starożytnego Rzymu utożsamia sięz zabytkami Pompei. Należy jednak pamiętać otym, że mamy tudo czynienia ze środowiskiem arystokracji rzymskieji przepiękne,zachowane freski, przedmioty luksusowe ilustrująobyczajowość tejklasy społecznej, a nieprzekroju ówczesnego społeczeństwa rzymskiego. Schyłekświata antycznego Zrozumienie postaw wobec seksu wrodzącej się Europiechrześcijańskiejwymaga poznania zamieszania intelektualnego, które miało miejscew pierwszych wiekach naszej ery. Istniały przedstawione wyżejkultury grecka i rzymska, żydowska, ale istniały też różne prądy wpływające na widzenie ciała, seksu,płci (orfizm, gnostycyzm, misteria eleuzyjskie, wschodnie, stoicyzm, neoplatonizm itp), a rozwijające się chrześcijaństwo też przeżywało wewnętrzne trudności doktrynalne, cementując opozycję wobec mentalności świata pogańskiego. W wyniku tegozamieszania orazznanych dziejów politycznych kultury antyczne w zmienionej formiezostały dostosowane do doktrynychrześcijańskiej, która tworzyłaswoją dogmatykęi apologetykę, obyczajowość życia codziennego, w tym iseksualną. Doktryna ta jestpowszechnie znana ibędzie zresztą omówiona później. Jednak ztegookresu zamieszania długo dawały jeszcze o sobie znać określonepostawy wobec ciała, seksui tak np. wpływymanicheizmu przetrwały wEuropie niemalże do czasów współczesnych. Znajomość współczesnych postaw wobec seksu, a zwłaszcza dziejów Zachodu wymagapoznania pierwszych wieków naszej ery. Dla seksuologa ważne jestwyodrębnienie kilku wątków z tego okresu, a sąnimi: idea ascezy,celibatu, pojawienie się negatywnej postawy wobec seksu. Wspomniane wątki niewywodzą się bynajmniej zjudaizmu,Ewangelii, leczz wpływów niektórych kierunkówmyśli greckiej oraz orientalnej. W pierwszych stuleciach naszej ery zaczęła upowszechniać sięorientalizacja myśli greckiej. W religii orfickiej traktowano człowiekajako ducha uwięzionego w ciele. Zeus stworzył człowieka z popiołówTytanów. Ma on podwójną naturę: boską i diabelską. Celemżyciajestunikaniezła orazrozwój boskości w sobie. Życie jest konfliktemmiędzy wyższą aniższą naturą człowieka. Dualizm ten obejmowałrównież światpłci, seksu. Seksualne współżycie oznaczało poddaniesię niższej naturze, czyli zmysłom. Inne koncepcje myśli greckiej również ujawniały negatywną postawę wobec seksu. Neoplatonizm przypisywał współżyciu seksualnemu zniżaniesię człowieka do poziomu zwierzęcego, a pożądanieseksualne traktował jako najniższy elementżycia psychicznego. Do'-brem jest zatem unikanie aktywności seksualnej. Zwolennicy Demokryta równieżmieli dualistyczną wizję życia,a seks utożsamializ wyborem zła. Epikurejczycy utrzymywali, iż stosunki seksualne nieprzynoszą korzyści człowiekowi. Życie przyjemne nie może wynikaćze współżycia z kobietą. Zwolennicy cyników traktowali małżeństwojako zbyt duże obciążenie, ichhasłem były natura, dobreobyczaje,cnota, umiar, a uzasadnieniem małżeństwa było dobro gatunku (przedłużenie). Przyjemność seksualną traktowano jako zło. 60 Gnostycyzm był doktryną usiłującą zespolić idee orientalne i chrześcijańskie. Występował już wświecie antycznym. Głosił skrajnie pesymistyczną i dualistycznąkoncepcję świata, walkę dobra ze złem,przypisywał ciału i seksowi zło. Jego skrajną formą był manicheizm. Szkoła Filonaz Aleksandrii utrzymywała, że seks małżeński możesłużyćjedynie płodzeniu, kobietęobwiniano za upadek w raju. Reprezentowałazmysły, a mężczyzna racjonalną duszę. Potępianoprzyjemności zmysłowe. Zbliżone poglądy głosili neopitagorejczycy. Plotyn odrzucał również świat zmysłów, seks. Jeżelidobrze się przyjrzeć wielu filozofom z tego okresu,tookazuje się, że zdecydowanaich większość była stanu wolnego,ujawniała uprzedzenia wobec seksu, antyfeminizm. Ideał ascezyzaczął być coraz bardziej powszechny i przejętyprzez myślicieli chrześcijaństwa. Małżeństwo traktowanojako gorszeod życia w celibacie ustępstwo na rzecz natury, co zresztą bardzowyraźnie podkreślił św. Paweł w Listach. Ten nurt był obcy zarównokulturze żydowskiej, która nie ceniłacelibatu,tak pojętejascezy,atakże nie wypływał z duchaEwangelii. Kultura seksualna chrześcijańskiejEuropy Chrześcijaństwo rozwijało się szybko w Europie. Mimo początkowych prześladowań ze strony cesarzy rzymskich. Upadek cesarstwarzymskiego, wędrówka ludów, chaos społeczny, wyłanianie się nowych narodów i państwtworzą burzliwe dzieje Europy pierwszychwieków. Stopniowo, mimo tej burzy dziejowej,rozwijała sięcywilizacjaeuropejska oparta na fundamenciechrześcijaństwa. Fundamentów było kilka poza chrześcijaństwem:kultura świata antycznego,kultury narodowe (Galów, Celtów, Germanów, Słowian. ) wpływyOrientu. Chrześcijaństwo wywarło jednak bardzo silny wpływ naformowanie postaw wobec seksu, płcigdy w ślad za zwycięstwemideologii poszłoprawodawstwo, obyczajowość. Pojęcie kultury seksualnej Europy chrześcijańskiejjest właściwieskrótem. Należałoby mówić o kulturach oraz ich różnych nurtach. Widoczny jest wpływczasu (Europa pierwszych wieków, średniowiecze, renesans itd. ), gałęzi chrześcijaństwa (wyraźne zróżnicowaniepostaw wobec seksuw katolicyzmie, prawosławiu, luteranizmie, kalwinizmie itd. ),obszaru(odmienność basenu Morza Śródziemnego, 61Niemiec, Skandynawii, Europy Wschodniej itd. ), środowiska (innośćobyczajowości arystokracji, mieszczaństwa, wsi itd. ),narodowości,polityki. Powyższe zróżnicowanie okazało się bardzo istotne w obyczajowości seksualnej. Tradycje rozwinięte w chrześcijańskiej Europie utrzymały się doczasów współczesnych i dość szybko przekroczyły granice kontynentu, szczególnieobjęły swym zasięgiem Amerykę Północną i Łacińską. Zadaniemautora jestprzedstawienie wybranych zagadnień kulturyseksualnej uwarunkowanejwpływami chrześcijaństwa i z koniecznościbędzie to wykład skrócony. Nie podaję również podstawowych zasad chrześcijańskiej etyki seksualnej, które powszechnie są znane (np. zakaz współżycia pozamałżeńskiego, przedmałżeńskiego, potępieniedewiacji seksualnych). Interesuje autora raczej postawa wobec seksu,płci formująca określoną obyczajowość seksualną. Ogólnie rzecz ujmując, można w chrześcijaństwie zauważyć dwanurty postaw wobec seksu i płci. Pierwszy ujawnia życzliwośćwobec człowieka, jego płci, seksu, współżycia. Jego elementy znajdujemy w Starym Testamencie. Postacie w nim opisane potrafią cieszyćsię życiem, miłością, są bogate w emocje, akceptują seks. Wiele jestopisów namiętności, wiernej i stałej miłości, a człowiek jest ukazany jako jedność psychofizyczna. W Nowym Testamencie Chrystus kontynuujeten nurt życzliwości i nadaje munową rangę. Stworzyłzupełnie nową koncepcję małżeństwaopartego na wszechstronnejwięzi: etyczno-psychologiczno-biologicznej. Celem małżeństwaniebyła jedynieprokreacja. Ukazana jest również zmiana postawy wobec kobiet. One towarzyszą Chrystusowi. Są pierwszymi świadkamijego zmartwychwstania, słuchaczkami bardzo ważnych nauk (np. Samarytanka przy studni). Natomiast historia nierządnicy MariiMagdaleny stanowi piękny wyraz szacunku wobec kobiety nierządnicy pogardzanej przez innych. Dołączmy do tego wysoką pozycjęMarii matki Chrystusa,aby uświadomić sobie zakres tego nurtuw ówczesnejobyczajowości małoceniącej pozycję kobiety. Nurt życzliwościujawniał się późniejwnaukach i dziełach niektórych świętych (Klemensa z Aleksandrii, Jana Chryzostoma, Alberta Wielkiego,Franciszka Salezego itd. ). Należy jednak stwierdzić, iż nurt ten niedominował, raczej znajdował się na uboczu,niepewnie przewijał sięPrzez stulecia. Dopiero w XX wieku (w przypadku katolicyzmu). 62 przybrał na sile i np. znalazł swój wyraznaSoborze WatykańskimII, w nowej teologii ciała, w licznych publikacjach teologów nowejformacji, ale trudno uznać, aby i obecnie stał się dominującym. Widać jednak szybki jego postęp. Druginurt postaw wobec płci i seksu ujawniaambiwalencję lubjawną czy ukrytą niechęć wobec seksu, płci i ma charakter antyfeministyczny. Ambiwalencję zauważa się jużw pismach św. Pawła,który wprawdzie napisałpiękny hymn o miłości, ale wyraźnie traktuje seks nieufnie,wysoko natomiast ceniąc dziewictwo, bezżenność,ascezę i ujawniacechy anty feminizmu. Nurt ten dość szybko przybrał na sile i stał się dominującym we wczesnym chrześcijaństwie. Jego trwałość utrzymała się przezwiekiażdo dnia dzisiejszego. Rozwój tego nurtu należy wiązać z omawianymi wyżej wpływamignostycyzmu, różnych kierunków filozofii greckiej, z dualizmem pochodzenia orientalnego. Wspomnianedoktryny narzucały ideę ascezy,negatywnej postawy wobec ciała i seksu, małżeństwa, kobiety. Jakkolwiek gnostycyzm zostałpotępiony przez teologów dość szybko,jednakwzbudzoneprzez niego postawy uległy utrwaleniu. Długotrwały dyskusje co jest lepsze stan małżeński czy wolny, ale liczniteologowie wskali od l do 100 małżeństwu dawali30 punktów,wdowieństwu 60, dziewictwu 100. Przykładem omawianego nurtu sąsentencje świętych cytowane z wydanej w Polsce KsięgiStarcóww opracowaniu M. Starowieyskiego (Kraków 1983, Znak). Cytatypochodzą z pierwszych wieków chrześcijaństwa: "Odpowiedział jejarcybiskup: Czyż nie wiesz, że jesteś kobietą? I że to przez kobiety nieprzyjaciel atakuje świętych? ","Odkądożeniłem się zmoją żoną, nieskalaliśmy się obcowaniem, aniona, ani ja: i jest dziewicą. Każde z nas śpi osobno, i nocą nosimy włosienice","Pewien bratprosił Abba Daniela: Daj mi jedno przykazanie, a zachowam je. On odpowiedział: Nigdy nie sięgaj do jednej miski z kobietą, aninie jadajz nią: w ten sposób Uciekniesz przed szatanem nieczystości". Możemy się przenieść winnyczas i np. w książceśw. AlfonsaLiguori wydanej w Polscejeszcze w 1926 rokuczytamy, że np. św. Jan Kalasanty radził "by o ciało swe nie więcej się troszczyć,jak o ścierkękuchenną", a św. AlojzyGonzaga "nie śmiał oczupodnieść nawetna twarz własnej matki". W pierwszych wiekach chrześcijaństwa wwyniku starć różnych stanowisk nurt rygorystyczny i niechętny seksowi oraz płci szybko 63stał się dominującym. Stosunkiseksualne zaczęły byćtraktowanejako służące płodności, lecz zarazemmające charakter zwierzęcejzmysłowości. Były tolerowane jedynie ze względu na prokreację, podobnie tolerowany był seks jako źródło płodności. Ars amandi,zmiany pozycji,oralizm traktowano jakozło, dewiacje i homoseksualizm traktowanojako zbrodnie. Stopniowo zaczął się rozwijać rozłam między Wschodem aZachodem w chrześcijaństwie, który ujawnił się również w zróżnicowaniu postaw wobec seksui płci. Wschód okazał się mniej rygorystyczny. Na Zachodzie,w wyniku znanych uwarunkowań historycznych, rozwinęła się silna pozycja Kościoła jako instytucjikierującejżyciem politycznym, prawnym ustawodawstwem, a także obyczajowością. Napostawach wobec seksu zaważył wpływ teologii św. Augustyna, który w V w. zdefiniował pojęcie grzechu przeciw naturze,obejmował onm. in. stosunki seksualne nie mające na celu poczęcia, antykoncepcję,kontakty analne, oralne, dewiacje, masturbację, homoseksualizm, stosunek przerywany. Później znalazło to odbiciew ustawodawstwie. W dziełach innegoteologa, który wywarł wielki wpływ na Zachód św. Tomasza zAkwinu, wyrażana jestmyśl, iż pożądanieseksualne jest przeciwne naturze, a do najcięższych grzechów przeciw naturze należą homoseksualizm, współżycie w nienaturalnych pozycjach, masturbacja. Łagodniej natomiast oceniał gwałt, cudzołóstwo, uwiedzenie. Jego rozumowanie zaważyło długo natraktowaniuaktywności seksualnej nie prowadzącej do zapłodnienia jako zboczenia. Dominacja świata męskiego i wyżej wspomniana postawa wobecseksu utrzymywały się długo,chociaż awerroiścipróbowali wprowadzić nowe spojrzenie akceptujące przyjemność seksualną. W sztucei literaturze wczesnego średniowiecza ideałem uczuć byli mężczyźni,a także przykładyich przyjaźni. Kobiety przedstawionoalbo jakoszlachetne (cnotliwe żony i matki)lub też jakouosobienie grzechu. W XI wieku pojawia się cieplejszy przebłysk w kulturze Prowansji tworzący pojęcie miłości romantycznej, dworności, galanterii wobec kobiety,akceptacji pieszczot erotycznych. Rozwija się równieżkult maryjny. Nurt ten rozprzestrzeniał się dość szybko i w postawach wobec ciała i seksu pojawiły sięsprzeczności. Bulloughpo. 64 daje np. że wyrazem charakterystycznym takiej sprzeczności byłapostawa wobec nagości: budziła ona zgorszenie, ale jednocześniewierzono w nagość niewinną. Prowadziłoto do okresowych przemarszów nago w ramach różnych obchodów. Symbolizowało tozwiązek z Adamem i Ewą. W późniejszym Średniowieczu corazwięcej pojawia się takichsprzeczności w postawach wobec ciała i seksu. Seks kojarzono zezłem, czymś niebezpiecznym, ale istniał także nurt miłości dworskiejo mocnymzabarwieniuerotycznym. Kobiety idealizowano, ale i potępiano. Coraz bardziej nasilała sięrozbieżność teorii z praktykąw zachowaniach seksualnych. Prawonp. przewidywało duże kary zagrzechy przeciwne naturze, a jednocześnie były one tolerowane. Rozbieżność międzyteorią a praktyką istniała zresztąodpoczątku kultury chrześcijańskiej. Są zachowane liczne jejdowody. Dyscyplina duchowieństwa rozwijała się stopniowo w wyniku kolejnych nacisków papieskich. Zalecano celibat, ale do VII w. księżamieli prawotrzymaćw domu dziewice pod warunkiem braku współżycia. Później tego zakazano. Sobór laterański zakazał tajnych małżeństw,pijaństwa kleru i nakazał celibat. Stopniowo wprowadzanoporządek w dyscyplinę zakonów, walczonoz panującą w nich swobodą obyczajową. W końcu XIII w. upowszechniłsię stosunekw pozycji klasycznej jako jedyny dozwolony, natomiaststosunekod tyłu uznano jako szatański. Pojawił się przywieziony z wyprawkrzyżowych pas cnoty. Modna stałasię chemise caguloe zgrzebnakoszulanocna z otworem w okolicy genitalnej. Krzyżowcy wprowadzili zwyczaj kąpania się w łaźniach. Przekształcały się one późniejw domy publiczne. Postawy wobec idei ascezy były sprzeczne. Z jednej strony folgowano ciału, z drugiej często je umartwiano. Skrajną postawąascetycznąbyły sekty flagelanckie biczowników, w których spanona deskach, praktykowano biczowanie do krwi, wbijanie gwoździw ciało. Sekty te przybrały charakter epidemii. W XIVw. weFrancji było około 800000 biczowników. Procesje ich przechodziłyprzez miasta całej Europy. W końcu Klemens VI w 1349 r. uznałtoza herezję. W Średniowieczu zaczęto równieżkojarzyć na dużą skalę czaryz seksem. Przypisywano im zaburzenia seksualne, poronienia. Procesy przeciwkobietom ujawniały postawy antyfeministyczne, mizogynizmw zawoalowanej formie, wyzwoliły one równieżpopularny 65stereotyp kobiety fatalnej, mit Pandory. Ambiwalencja wobec kobiet przybrała silniejszy charakter. Traktowano je jako własność, czegoszczególnymwyrazem było prawopierwszejnocy. Nurt miłości dwornej i kult maryjny nie stanowiłyprzeciwwagi dla powszechnego wówczasobyczajowego zniewoleniakobiety. Od IIdo XIV w. rozwijająca się seksualna obyczajowość,opartana chrześcijańskiejpostawie wobec seksu i ciała zaważyła na wielupóźniejszych dziejach w kontaktachmiędzy płciami. Można ją sprowadzić do następujących dominujących motywów: dominacja nurtu negatywnego i rygorystycznego wobec ciała,seksu; ambiwalencja i antyfeminizmjako dominująca postawa wobeckobiet; zubożenie życia seksualnego, ars amandi; traktowanie wielu form aktywności seksualnej, dewiacji jakoherezji i jako zbrodniczych. Średniowiecze i seks Postawy Średniowiecza wobec płci, seksu, małżeństwa ujawniają sporosprzeczności, a także niepewność. Z wcześniejszego okresu rozwoju Europy przybrała na sile idea ascezy, dystans (zaczerpnięty odfilozofów greckich) wobec wartości małżeństwa. Pojawia się corazwiększy antyfeminizm. Le Goff(1970) stwierdza,że pozycja kobietybyła wówczas znacznie niższa od mężczyzny. Obarczano ją odpowiedzialnością zagrzech pierworodny, utożsamiano z pokusami, wcieleniem diabła. Jedynie wwyższych warstwach społecznych mogłazyskać sobie szacunek ze względuna zajmowaną pozycję. Autorstwierdza, że kwitnącew sztuce romańskiej i gotyckiej różne Sybille,Krymhildy, Brunhildy "są to jakby żywe kopie religijnych postacikobiecych. hieratycznych madonn, które się uczłowieczają,przegi"sją imanierują, panien roztropnych i panien szalonych, którychpowłóczyste spojrzenia prowadzą dialog grzechu i cnoty, Ew niespokojnych i niepokojących, w których średniowieczny manicheizm jakby sam sobie stawiał zapytanie: Czyżby niebo rzeczywiście stworzyło te wszystkie cudowności na mieszkanie wężowi? " Z. Lew-Starowicz, Seksw kulturach Świata. 66 W XIII wieku rycerz Filip z Novare napisał traktat, w którymstwierdza, że kobieta stworzona jest do posłuszeństwa. Powinnaumieć tylko prząść iszyć. Najważniejsze są jej nienaganne maniery. Jeżeli natomiast jestwykształcona, to nie zasługuje nazaufanie. LudwikIX w dziele Pouczenia dla córkipisze, że kobieta winnacierpliwie cierpieć, nieść pomoc nieszczęśliwym, wypełniać wolę mężaoraz rodziców. Duchowni przestrzegają przed działaniem kobiet, możliwością uwiedzenia przez nie. Są one dla nich wcieleniem kusicielkiEwy z raju. PapieżGrzegorz Wielki dzieli społeczeństwona elitę(osoby zachowujące wstrzemięźliwość) oraztłum małżeństw, międzynimiprzebiega granica dobra i zła. Stosunkom seksualnym kaznodzieje przypisywali grzech lekki, jeżeli miały one miejsce wmałżeństwie, oraz ciężki, jeżeli wyrażały rozpustę. Seks traktowano jako źródło zła. Stąd rosną stopniowo różneograniczenia. Małżonkom zalecano unikanie współżycia seksualnegow niedziele, święta, wdzień, w środy, piątki, wigiliepoprzedzająceświęta, a nawet zwykłe niedziele, posty (40 dni Wielkiego Postu,nie mówiąc o innych), 90 dni przed porodem i 40 po porodzie. Ideałem byłoby gdyby małżonkowie ślubowali całkowitączystość! Pojawiają się drobiazgowe ingerencje w zachowania seksualne, w formy pieszczot,spowiednicy biorąstronę mężczyzn, traktując kobietyjako zarzewie niebezpieczeństwa. Burchardz Wormacji zaleca narzucanie dziesięciodniowej pokutyo chlebie i wodzie za takie grzechyjak: samogwałt,stosunek ze służącą, stosowaniezakazanych pozycjiz własną żoną. Synody wprowadzająróżne nowe przepisy dotyczącem. in. kryterium kazirodztwa. Od X wieku zakaz współżycia dotyczył osób aż do 7 stopnia pokrewieństwa. Zakaz ten bardzoułatwiłunieważnianieniewygodnych małżeństw przez arystokrację. W tejbowiem sferze małżeństwa były często zawierane w obrębie rodzinyczy pokrewnych domów dynastycznych. Unieważnienie małżeństwtak dalece przybrało na sile, że SobórLaterański w 1215 r. zredukował kryterium kazirodztwa do 4 stopnia pokrewieństwa. Stopniowo narastała też groza grzechu, rozbudowywano obraz piekła, czyśćca,kurczą się wizerunki raju. Mogłoby się zdawać, że wtakiejatmosferze seks i małżeństwomogą być skazane na zagładę,antyseksualna zaś histeria zapędziwszystkich do jedynego i to względnie bezpiecznego miejsca zakonu, alei tam w trzechetapach życia wewnętrznegobyło się na rażonym(w drugim etapie) na okres pokus zmysłowych, które ucie- 67leśniałakobieta, a w przypadku mniszek osoby święte, wobec którychpojawiałysię nieskromne myśli czy nawet seksualne natręctwa. \V sytuacji represjonowanego seksu zaczyna funkcjonować mechanizm obronny, jakim jest nurt akceptujący seks, ciało, miłość. Zapewne w obyczajowości seksualnej ludu różne rubaszności stanowiłytaki mechanizm obronny. Huizinga w Jesieni Średniowiecza przedstawia różne mechanizmy obronne, łatwość przechodzenia od dewocjido orgiastyczności, co w tej atmosferze było zrozumiałym mechanizmemzachowań. Mamy teżdoczynienia z innym mechanizmemobronnym okazał się nim model miłości dwornej. Francuski humanistaR. Nelli wiąże jego powstanie z pojawiającym się narcyzmemkulturowym kobiet w XII wieku, z ich dążeniem do uniezależnienia miłości, rozwoju w nich cech męskiej dominacji. Mężowiebylinajczęściej prymitywnymi kochankami, zaniedbującymi pieszczoty. Pojawia się zatem model miłości bardziej finezyjnej, a w podtekście i erotycznej, doceniający znaczeniepieszczot, ale model tenbył ograniczony do elit. Można uznać, stwierdza autor, iż model miłości prowansalskiej wyrażałbunt kobiet z wyższych warstw społecznych wobec patriarchalnego systemu. W nurcie miłości prowansalskiej możemy zauważyćnakładaniesię na siebie kilku wpływów: poezjatrubadurów, hiszpańsko-arabskikult pięknakobiecości, jej zmysłowości, neoplatonizm z jego naukąo Erosie,elementy mistyczne, a także i sam naturalnyklimat Prowansji. Powstały tu model miłości służenie damie, romans rycerski,poezja erotycznazaczęły szybko rozchodzić się po całej Europie. W mrocznej wobec seksu postawie Średniowiecza model miłościz Prowansji zwiastował renesansmiłości, zmysłowości, akceptacjiciała. Zokresu Średniowiecza wiele postaw wobec seksu, idei, mitówprzetrwało całe wieki i utrwaliło się wzachodnim modelu seksualności. Wymienię ważniejsze dziedzictwo tego okresu: ambiwalencję wobec kobiet, seksu, płci konflikt między moralnością a erotyzmem niespełniony erotyzm lub bariery w jego realizacji jako źródłotwórczości literackiej, artystycznej, napięcia twórczego np. historiaAbelarda i Heloizy, Tristana i Izoldy. Seksualna mozaika Europy Dzieje obyczajowości seksualnej w Europie w XVXIX w. ukazująpojawianie się dużego zróżnicowaniapostawwobec seksu i płci. Każdy okres dziejów kultury ipolitycznych przełomów pociąga przeobrażenia w sferze seksu. Nawet schematyczna, szkolna znajomośćdziejów Renesansu, Reformacji, baroku, rokoka itp. daje pewne wyobrażenie owych przemian. Nie oznacza to bynajmniej, iż zniknęłaspecyfika obyczajowa Europy. Wspomniane przeobrażenia przypominają mozaikę wielobarwną,zmieniającą się, ale stale wyrażającą tensam motyw patriarchalną kulturę, z prymatem męskości, ambiwalencją wobec kobiet, nieufnością wobec ciała i seksu, ograniczającąwachlarz form aktywności seksualnej, teoretycznie podporządkowanąfilozofii chrześcijańskiej. Wspomnianymotyw wyróżniakulturę seksualną Zachodu wobec innych kultur, które przecież też przechodziłyzmiennekoleje losu i barwne dzieje (Indie, Chiny). Renesans. W XV wieku zainteresowanie kulturą antyku, Platonemorazdzieje polityczne wiązały się z rozwojem nurtu kulturowegopopularnezwanegoRenesansem, w którym i seks został ukazanywnieco innym świetle. Wliteraturze włoskiej często przewija sięmotyw miłości platonicznej, co ma związek zprzetłumaczeniem kilkudialogów Platona. Miłość tę traktowano jako aseksualną,duchową. Odkrycie druku umożliwiło wymianę informacji, rodziło czytelniczezainteresowania. W kulturze renesansu kobietom często przypisywanoduży temperament, natomiast nie mogący go zaspokoićmężczyźnibyli przedmiotem kpin. Faworyzowano tężyznęmłodych mężczyzn,którzy w porównaniu z potencją mężów byli zdolni do współżycia"do 7 razy w nocy". W komediach częste są śmieszne postaciestarych mężów szukających pomocy wpobudzeniu ich potencji u lekarzy, azwycięskim kochankiem jest pewny siebie młody mężczyzna(np. Mandragora Machiavellego). W słynnym dziele Boccaccia Dekameron znajdujemy wpływy erotyzmu orientalnego, baśniprowansalskich oraz wiele obserwacjiz codziennego życia ówczesnychdworów. Akceptacjapozamałżeńskich dzieci w tym okresie wiąże się m. in.z wyludnieniem Italiiwskutekmasowej umieralności, wojen. Ludność np. Rzymu licząca 90000 osób, po napadzie lancknechtów KarolaV w 1527r. zmalała do 30000, po 50 latach wzrosła do 6945000. Nie wnikano zatem, czy dzieci są małżeńskie czy pozamałżeńskie. Wielu słynnych twórcównp. Aretino, Giorgione, Boccaccio, Leonardo da Vinci pochodziło z tzw. nieprawego łoża. W królewskich i arystokratycznych rodachwychowywały się wszystkiedzieci wspólnie, jedynie w przypadku dziedziczenia nie miały prawadokontynuacji rodu, otrzymując bogatą odprawę. Na dzieje tego okresu wywarła także wpływ inwazja kiły przywiezionej przez wyprawę Krzysztofa Kolumbaw 1494 r. Od epidemiiw Neapoluzaczęła ona szybko ogarniać całą Europę, budzącprzerażenie. Cesarz Maksymilian uznał, że jest ona karą za rozwiązłość. Lekarzezaczęli pisać o kile uczonedzieła, aznając dobrze antykstwierdzili, że opisana jest ona już u Hipokratesa. Chociaż ichteoretyczne wywody dzisiaj wydają sięnam półbaśniowymi, jednakzasłużyli się w poznaniukliniki tej choroby ijej leczenia. Metodaleczenia rtęcią zalecona przez włoskiego lekarza Giovanni deVigobyła stosowana przez blisko 400 lat w Europie. Ogólnie rzecz biorąc w Renesansie pojawia się bardziejpozytywnenastawieniedospraw seksu. Dwór papieskiuległ zeświecczeniu. Polityka Kościołazaczęła szerzej obejmować sprawy ziemskie. Zmysłowość, erotyzm,indywidualizm stały się typowymi motywami kultury włoskiego renesansu. Pojawił siękulturowy Olimp tworzony przez artystów, których prywatne życie odbiegało od surowych obyczajów. W twórczości pojawiają sięniekiedy wręcz pornograficzne seksualne motywy. Zmiana ubiorujest dowodem przemian obyczajowości. Dawnaskromność iasceza ustąpiły na rzecz ekspresji erotyzmu: męskie spodniemiały w kroku woreczek eksponujący genitalia, natomiast kobietyzaczęły odsłaniać piersi. Pojawia się liberalizmwobec homoseksualizmu, ograniczony wprawdzie do Olimpu, ale stanowi to pewien wyłom. Pochodzenienieślubne przestało być przekleństwem. Kurtyzanyzaczęły byćtraktowanejak damy. Rozwój epidemii wyniszczających ludność, czarnej śmierci,magiiwzbudzałjednak lęk przed seksem. Pogłębiło to ambiwalencję wobeckobiet, które traktowano jako źródło niebezpieczeństwai pokus. Potrzeba kontroli ich seksualizmu doprowadziła do wzrosukontroli"ad kobietami. W niektórych diecezjach mąż musiał płacić swemubiskupowi, proboszczowi za przywilej spania ze swojążoną w noc. 70 poślubną. Upowszechniły się pasy cnoty. Rozkład moralny wyższychwarstw społecznych i papiestwa zaczął rodzić opozycję oraz domaganie się reform. Reformacja i Kontrreformacja. Większośćopinii Marcina Lutra natemat seksu wyraża męski punkt widzenia. Według niego zadaniemkobiety jest towarzyszenie mężczyźnie. Seks winien ograniczać się domałżeństwa. Luter był negatywnie nastawiony do prostytucji,którądotychczastolerowano. Początkowo był zwolennikiem celibatu księży,ale później zmienił zdanie i sam założył rodzinę. Historia zapamiętała, że był dobrym mężem i ojcem. Krytycznaocena celibatu przezreformatorów,zawieranie małżeństw przez Lutra, Zwinglego, Kalwina, anastępnie odrzucenie celibatu, wywołało wręcz rewolucję obyczajową. Masy duchownychzawierały małżeństwa i w okresie jednej generacji w krajachprotestanckich prawie znikł celibat. Dochodziło do afer i seksualnychskandali dostarczających argumentów przeciwnikom reformacji, tłumaczącym wszystko działaniem szatana. Erazm z Rotterdamubalansujący dyplomatycznie między obozem protestanckim i papieskimnapisał dowcipnie, że cała tasprawa przypomina wojnę trojańską. Luter rozluźnił prawodawstwo iuznał prawo do rozwoduw przypadku bezpłodności żony lub męża. Udzielenie rozwodu FilipowiHeskiemu żonatemu z Krystyną Saską wywołało wielki rozgłos. W Anglii problem rozwodów Henryka VIII sprowokował powstanie Reformacjii kościoła anglikańskiego. Pretekstem prawnym służącym królowi do domagania się rozwodu była historia Ludwika XII,który nie chciał stracić Bretanii i dlategooczekiwał możliwości zawarcia małżeństwa z wdową poprzednika. Papież Aleksander VIułatwiłzałatwienietego problemu i Bretania została przy Francji. Względyrodowe i polityczne skłoniły papieżado odpowiedzi odmownej Henrykowi VIII, co rozsierdziłokróla iwywołałoznane powszechnie następstwa. Gdy reformacja objęła pół Europy zebrał się sobór w Trydencie(15451563) m. in. debatujący nad zagadnieniami seksui małżeństwa. Małżeństwo uznano jako nierozerwalną świętość, poddano kontroli Kościoła. Ceremonię ślubną obwarowano wymogiemobecności2świadkówpoza kapłanem. Drugą nowość stanowił wymóguzyskania przez kobietę zgody rodziców na zawarcie ślubu, co dało rodzicomprawa, których nie mieli odstuleci. Od tego czasu zaczęłasię antyseksualna inwazja. Pojawił się indeks książek zakazanych, na 71który jako jedna z pierwszych dostał sięDekameron. Cenzurakościelna zainteresowała się sztuką. Wywierano naciski na Michała Aniołaaby tworzył według nowo obowiązującychkryteriów. Szczególnienapastliwego dostojnika watykańskiego Biagia deCesenu umieściłdlatego w swoim dziele w kaplicy Sykstyńskiej międzypotępionymi,w piekle. Tworzył też wówczas miłosne sonety. Niewiele mumożna było zrobić złego dzięki opiecepapieżaPawła III. Gdy nastałnowy papieżPaweł IV, kardynał Karata (twórca inkwizycji) wymógłusunięciemistrza. Przemalowywano dzieło Michała Anioła, kryjąc nagość świętychpostaci. Mistrz doświadczył jeszcze innego przypływupruderii, namalował dla najbardziej dotąd liberalnego dworu w Ferrarze Ledęz łabędziem. Do Ferrary dotarłyjednak stosownerozkazy inkwizycji. Próbowano ocalić obraz wysyłając go na dwór pogodnego Franciszka I we Francji. I tam zmieniły się czasy. Dzieło postawiono w kącie, a purytański minister Ludwika XIII kazał je spalić. Cenzuraobjęła również literaturę. Wydano okrojonego Dekamerona, kastrowano dawne dzieła, aw nowych ujawniała się bezpłciowość. Tirso de Molina stał się ojcem antytrydenckiejpostawy. Formąopozycji stała się postaćdon Juana uosabiającego zmysłowość. Kalwin traktował epidemię kiły jako karęBoga za rozwiązłość i zaostrzył wymogi obyczajowe. W społeczeństwie kalwińskim wypowiedziano wojnę cudzołóstwu,pijaństwu,hazardowi. Według Kalwinawspółżycie seksualne jest godne szacunku, nawet święte a cel małżeństwa ma znaczenie nietyle rozrodcze cospołeczne. Bóg niestworzył kobiety tylko po to, aby służyła rodzeniu, zaspokajałapotrzeby seksualnemężczyzny,aby wreszcie traktowano ją jako nierozerwalną część mężczyzny. W odpowiedzi naReformację Kościółzajął się problemem moralności seksualnej. Uczynił z małżeństwanierozerwalny sakrament, podkreślając to znacznie silniej niż dotychczas. Utrzymanocelibat i zwiększono dyscyplinę życia duchowieństwa. Zakazano zewnętrznych objawówseksualności i np. w tym czasie wydano nakaz zamalowania nagości na figurach Michała Aniołaoraz wygnano prostytutki z państwa watykańskiego. Również władze świeckie zarówno w państwach protestanckich,Jak i katolickich zaczęły coraz bardziejingerować w sprawy obyczajów. Pojęcie grzechu przeciw naturze zostało przekształcone w po. 72 jecie przestępstwa przeciw naturze. Kościółwydał indeks książekzakazanych. Można zatem stwierdzić, iż pojawienie się w Renesansie nurtubardziej życzliwego seksowi oraz ciału okazało się krótkotrwałe. Epidemia kiły i lęk przednią, Reformacjai Kontrreformacja cofnęłyobyczajowość Europy do postaw tradycyjnych, niechętnych seksowi. W późniejszychdziejach Europy pojawiają się nowe nurty: purytanizm, wiktorianizm. Romantyzm, libertynizm. Oświecenie, którewymagają odrębnego omówienia, ale niezmieniły podstawowegomotywu kultury Europy wobec ciałai seksu w dominującej obyczajowości aż do XX wieku. Obyczajowośćseksualna Europy w okresie od Reformacji i Kontrreformacji aż do czasów Wielkiej Rewolucji Francuskiej pozostaław zasadzie dla większości społeczeństw Europy niezmienna. Rozwinęły się jednaknurty kultury libertyńskiej oraz purytańskiej. Europa w okresie od XVI doXVIII w. jest dość stabilnaw sferze obyczajowości. W państwach katolickich efekty soboru w Trydencie zostały wprowadzonew życie, a w krajach protestanckichustaliła się nowa kultura oparta na cnotach mieszczańskich, orientacja polityczna i antypapieska. W okresie dworów Ludwików Francja stała się Mekką kultury,literatury, dobrego smaku, mody,stylu zachowania, a także wcorazwiększymstopniuobyczajowości seksualnej. Nurt tenprzeniósłsię na inne dwory królewskie, później i arystokratyczne. PolskieOświecenie, podobnie jak i w innych krajach stanowiło wyraz zasięgu tych wpływów. Istnieje zatem obyczajowość seksualna krajów katolickich i protestanckich, lecz w coraz większym stopniu zaczyna się pojawiaćzróżnicowanie społeczne. Codzienna obyczajowość mieszczaństwa,arystokracji i dworów królewskich, szlachty, wsi zaczyna przybieraćinne barwy. Paryż rzucił wyzwanie ówczesnej obyczajowości chrześcijańskiej,tworząc nową obyczajowość dworską pozornie w szatach chrześcijańskich, a tak naprawdę wolną od rygorów w sferze seksu. Zainteresowanie w Europie i zarazem oburzenie wielu warstw społecznych budzi nowa instytucja metres królewskich. Morus (1969) pisze,że okreswielkichmetres niemiał równych sobie przedtem i przezpółtora wieku stanowi kuriozum ówczesnej Europy. Przytacza krążą cy wówczasdowcip: gdy król duński witał Piotra I zapytał iro- 73nicznie: "Wieść niesie, że i wy, paniebracie, też macie metresy". Nato car odpowiedziałdwornie: "moje dziewki nie są jak konkubina Waszej Wielmożności" stwierdzając, że nie przyswoił sobie zachodnichobyczajów. Na dworze Ludwików istniała określona hierarchia. Na pierwszejpozycji była żona, któramusiała pochodzićz rodu królewskiego. Na drugim miejscu była maitresse en titre, ale nie byłato funkcjadożywotnia, zależałaod humoru monarchy i łatwo można byłoz niejspaść aż do wykluczenia z dworu. Na dalszym miejscu były zmieniające się metresy, niektóre tylko na jedną noc. Rola maitresse entitre była jednak bardzo znacząca i pozawpływem na politykę miała dużą wartość ekonomiczną, prestiżową. Okresprzed Wielką Rewolucją dla wielu był jednoznaczny z rajem erotycznym. Talleyrand stwierdził, że kto go nieznat, to niewie, cooznacza przyjemne życie. Rewolucja,podobnie jakkażdaprawie rewolucja,głosiła moralną czystość. Cnotą była miłość,szacunek w rodzinie, natomiast libertynizm i zdrady traktowano jako wyraz starego reżimu. Rewolucja miała też charakter antyfeministyczny. Należy to wiązaćz wpływem Rousseau. Kobiety o zacięciu politycznym skończyły na szafocie. Innym zalecano zajęcie się obowiązkaminależącymi do ich natury. Ówczesne sufrażystki straciły w 1793 r. swój klubw Paryżu i ten fakt należy uznać jako stłamszenie ruchufeministycznego wzarodku, pojawił się dopierow XIX w. Wprowadzono jednakcywilne małżeństwa i rozwody. Wprawdzie obawiano się fali rozwodów, ale nie doszło do tego. W Paryżu było około100000 małżeństw, rozwodównatomiast orzeczono 6000 w pierwszychdwóch latach trwania nowegoprawa. Stworzono również instytucjęzajmującą się dziećmi pozbawionymi rodzicóworaz ich adopcją. Wkrótce Maria Teresa stworzyła styl "dyrektoriatu", w którymkobiety ubierałysię w antyczne szaty. Powstał stylneoklasycystyczny. Hiperseksualna Teresa, z pochodzenia Kreolka, wpłynęła na obyczajowe rozluźnienie. Damom tego okresu oraz ich wpływom na obyczajowość przypisuje się "zmiękczenie" spartańskiej rewolucji. Dziękiprzypływowiniemałżeńskich dzieci Francja nieuległa wyludnieniu ^k twierdzą niektórzy publicyści. Modna stała się "kantarydyna"Produkowana z muszek hiszpańskich o silniepodniecającym seksualnle działaniu. Zdarzało się, że przedawkowano ją i z niejednego. 74 okna dochodziły straszne krzyki wijących się w boleściach partnerów. Pamiętajmy też o popularności markiza de Sade wtych czasach! Napoleon nie byłbynajmniej purytaninem. To za jego czasówprefekt paryski Duboiswprowadził sanitarną kontrolę prostytucji. Licznewojnyskłoniły Napoleona do rozluźnienia obyczajowościarmii. Pojawił się model wojaka-galanta, podbijającego niewieścieserca. Najlepszy przykład dawał sam Napoleon. Jednakże okres tenbył antyfeministyczny, a niewierność kobiecą surowo karano. Zachowanie Napoleona w Egipcie przypomina historię króla Dawidai Batszeby i tu również doszło do wysłania męża pożądanej przezwodza żony na pierwszą linię frontu, co ułatwiło skruszenie jejoporów. Jego liczne romanse były powszechnie znane i zachęcaływojaków donaśladowania. Przeciwny był orgiom, sadyzmowi, pragnąłzachować wdzięczną pamięć po sobie, starał się być kurtuazyjnympożeraczem serc. Jego energia seksualna zdawała się być niespożyta. Podczas wygnania na Elbie miał 3 metresy. Będąc schorowany nawyspie św. Heleny również romansował. W ostatnim słowie poleciłjednakprzekazać żonie Marii Luizie swe serce z posłaniem "ja ciebie miłować nie przestałem". W okresie Restauracji jednym z pierwszychposunięć nowej władzy było uchylenie prawa dorozwodów. Cudzołóstwo męża niedawało podstaw do separacji,z wyjątkiem sytuacji, kiedy przyprowadził kochankę do domu. Sytuacja tatrwała do 1884 roku. Metternich wprowadziłstyl "politycznego buduaru", tzn. dziękiromansom można było zdobywać polityczne sekrety. Zbliżamy się doczasów WiedeńskiegoKongresu, kiedy wzorem elegancji męskiej stałsię Londyn, a kobiecejParyż. Wiedeń stał się królestwem prostytucji, na 8 mężczyzn przypadała lprostytutka. Większość znichsłużyła policji. W 1811 r. na 4 małżeństwa przypadał l konkubinat,a w1847 r. już na 2 małżeństwa. W latach18201840 w Austrii był 1000000 dzieci nieślubnych. Rozpadała się tradycyjna rodzina. Zbliżamy się do okresu Romantyzmu, który wprowadził nową obyczajowość. Nurt romantyczny. Romantyzm ożenił miłość i seks z cierpieniem. z pewną dozą masochizmu. Głosiłideę miłości cierpiącej,nieszczęśliwej, niespełnionej. Ważną rolęw głoszeniu tych idei miała poezjailiteratura. Dzieła lorda Byrona ijego barwne pełne przygód ży cie Heinego, Goethego byłyrozrywane przez czytelników. Samobój- 75stwa stanowiły epidemię. Mężczyźni stalisię sentymentalni, a kobiety neurotyczne. Modne były ckliwe romanse. Pojawił się jednak nurtliteraturymniej uduchowionej i będącej swoistą formą wyzwania wobecseksualnego prymatu mężczyzn. Stendhal w swej Psychologumałżeństwa głosił rewolucyjną w Europie tezę, iż należy jeszcze przedślubemdopasowywać się seksualnie. Balzac zwrócił uwagę na erotyzmkobiety i powinność mężczyzny do poznania jego tajemnic. Stwierdził, że"trwałośćmałżeństwa zależyod pierwszej nocy". Były tow ówczesnej obyczajowości rewolucyjne wręcz hasła, nobilitująceprawo kobiety do satysfakcji seksualnej. George Sand napisała ponad sto powieści. Łączyła romantyzmz erotyzmem,a liczni jej partnerzy nie potrafili zaspokoićjej oczekiwań. Śmiało opisywała łóżkowe sceny. W powieści Leliamożnanawet odkryć tendencje ekshibicjonistyczne oraz narcystyczne. Stałasię symbolem kobiety niezależnej, wolnej, autentycznej seksualnie. Jej sława, często wiążąca się ze skandalem, budziła jednak miesza ne uczucia i nie miała wielu naśladowczyń. Europa mieniąca się: różnymibarwami romantyzmu podjego warstwą kryła tradycyjnecechy swej kultury, natomiast rozwój mieszczaństwa zwiększał rygoryzm postawwobec seksu. Wielu wybitnychprzedstawicieli romantyzmu ujawniało sprzeczności postaw w tym zakresie. Najlepszymtego przykładem jestreakcja na nowy wówczas modny taniec walc. Jego marszowi od Wiednia aż do krańców Europytowarzyszyły protesty. LordByron przypisywał mupodtekst erotomański. , Arystokracja traktowała walc jako taniec plebejski, podobnie dżentel meni angielscy. Alfred de Musset widziałw nimekshibicjonizm. : Nie powstrzymało to jednak rosnącej popularności walca, którypośrednio wyrażał zmianę relacji erotycznych izmniejszenie dystansumiędzy płciami. Mieszczanienie kultury europejskiej. Mieszczanienie kultury europejskiej wiązało się zpowszechnością podwójnej moralności. Mężczyźnimieliwiększą swobodę seksualną, odkobiet wymagano coraz częściejPowściągliwości i czystości przedślubnej. Ta ostatnia budziła lękw wielu domach. Wystarczyłobowiem, iż córka straciła cnotę, a wtedy jej szansę dobrego zamążpójścia spadały na łeb iszyję. Niczatem dziwnego,że wzrasta "opieka" nad panną na wydaniu, stąd. 76 wzięła się instytucja tzw. przyzwoitki,skomplikowany rytuał spotykania się panny z mężczyzną. Dziewczęta z bogatszych mieszczańskich,a także ziemiańskich domów wychowywane były w dużej surowości,chodziły do szkół klasztornych. Istniał zatem duży nacisk na tłumienie ich erotyzmu. Dawało to różne efekty. Jedne kobiety doprowadzało to do zahamowańi oziębłości, natomiastinne do wzmożonejpobudliwości oraz orgiastycznych potrzeb itd. Kontakty przedmałżeńskie ipozamałżeńskie były przysłowiowym "owocem zakazanym" o wysokim poziomie atrakcyjności w wyniku represyjnegowychowania. Problem cudzołóstwa stałsię w kulturze francuskiejjej specialite. Jaki był stan małżeństw tego okresu ilustruje dokument z 1840 r. anonimowego autora. Z tekstu wynika, że przeważały małżeństwa nieszczęśliwe,a udane należały do rzadkości. W II pół. XIXwieku przechodziprzez Europę fala purytanizmurodem z Anglii. Fala ta w mniejszym lub większym stopniu dotknęławiększość krajów Europy. Zaczęławpływać na rygoryzm obyczajowy. Dotarła do różnych grup społecznych, nawet na dwory królewskie. Rygoryzm obyczajowy wyraźnie wzrastana przełomie XIX i XXwieku. Jak daleki był jegozasięg, świadczą chociażby rodzime pamiętniki. Bogusław Longchamps de Berier wychowany na kresachPolski, w tyglu różnych tradycji kulturowych i w ziemiańskim środowisku tak pisze o swej inicjacji seksualnej: "Aż przyszedł wstrząs,który położył kres dziecięcej sielance. Do kuchni przynosiła częstokury i jaja młoda wdowa, Małanka. Zawsze wystrojona jak docerkwi,w czerwonym czepcu iw koralach, w krasej zapasce, zwarkoczami zakończonymi pękiem czerwonej włóczki zawsze w nowychżółtych chodakach. Żartowała, bawiłasię w łapankę, a że była żwawa izręczna, nierazchwytała i mocnoprzyciskała. Raz spotkawszygo (tzn. autora przyp. własny)niedalekoswej chaty, zaprosiła dosiebie. Na dzieciństwo padł cień grzechu, walka z nim ustawicznainajtrudniejsza w latach dojrzewania. Smutek i pokuta, niepokóji niebezpieczeństwo. Razem z tym skończyło się szczęśliwe dzieciństwo". Zapewne ten nurt purytanizmu i rygoryzmu seksualnego, którybył powrotem manicheizmu, nie objął całej populacji. Współistniaływ tym czasie inne nurty obyczajowe. Erotomański Napoleon IIIpowstrzymywał nowe trendy z Anglii, malarze paryscy byli śmiali w pokazywaniu nagości, a Jean-BaptisteCarpeaux wystawił w Ope- 77rżęparyskiej tańce z nagimi tancerkami, lecz i tu stopniowo rośniecenzuraobyczajowa. Baudelaire musiał odpokutować za swoje Kwiatyzla, a Xavier deMontepin za swoją twórczość dostał się dowięzienia. Dumas ukazywał w swych dziełach owoce nowej pruderii podwójną moralność, ukrywanie drugiej twarzy. O zróżnicowanejobyczajowości tejepoki m. in. wiele nam mówitwórczośći dzieje Sacher-Masocha, Zoli, Ibsena, Rubinsteina, PaulVerlaine'a, Oskara Wilde'a. Następstwom obyczajowości podwójnej i tłumionej moralnościzawdzięcza swoje powstanie i rozwój psychoanaliza. Odkrycie przeznią podświadomych popędów, licznych kompleksów, seksualnegotławielu zaburzeń psychicznych stawia właściwą ocenę tej epoce, zaktórą jeszcze teraz przychodzi nam płacić, przetrwała bowiem wmentalnościwielu współczesnych. Seks w kulturze współczesnej Cywilizacja eryatomu i kosmosu, techniki,sieci TV ogarniającejcały niemal świat zmniejszyłaróżnice między narodami, kulturami. W wielkich metropoliach żyje się podobnie, niezależnie od kontynentu. Kultura masowa stała się dla wielu jedynąformą kultury. Granice między wieloma państwami stały się niezauważalne. Wielkimi wydarzeniami, które jednocząsetki milionów ludzi, stały się zawody sportowe, podróże w kosmos, itd. Zmniejsza się subiektywniewielkość naszegoglobu, rodzi sięcywilizacja Ziemizapowiadanajuż od dawna przez wizjonerów przyszłości. Tradycje różnych kultur nadal pozostają wyraźne i wielu mieszkańców Bombaju, Kairu,Paryża, Moskwy,Rio deJaneiro ma poczucie inności wobec resztyświata, ale zapewne będzie tosię zmniejszać. Futurolodzy przewidują,że w następnym tysiącleciupowstanie cywilizacja obejmującacały świat. Zagadnieniom tym poświęcasię wiele miejsca w publikatorach,także w pracach naukowych. Dla seksuologa, który zajmuje się jedn^ z wielu sfer życia, ważnymjest obserwowanie zachodzącychPrzemian i wskazywanie na pojawiające sięprawidłowości. Trudniej. natomiast z ich oceną, ponieważ on sam też należy do określonej kultury iśrodowiska. Seks w kulturze współczesnej oceniany jestróżnie:od apoteozy do skrajnego potępienia i przypisywania mu apokaliptycznego znaczenia. Amerykańskipsycholog Roiło May stwierdza,że daliśmysię opętać przez seks, a oświecenie seksualne jedynie zwiększyłoilość seksualnych problemów, zmniejsza się uczucie i namiętnośćw zachowaniach seksualnych, zgubiliśmy wyobraźnię będącą "dusząerosa", nacisk na technikę seksualną prowadzi do alienacji, samotności, urzeczowienia osoby partnera. Stwierdza również, że swobodaseksualna prowadzi do powstania nowegopurytanizmu, w którymjest rozdzielenie uczuć od seksu, traktowanie ciała jako maszyny,wyalienowanie ciała, zubożenie uczuciowe. Zdaniem amerykańskiegosocjologa Maxa Lernella żyjemy w moralnym interregnum. Dziewczęta nie wiedzą czego mają oczekiwaćodseksu, a świat dorosłych nie potrafi dać sprecyzowanych wzorców postępowania. Pitrim Sorokinmówi, że seksualnawolność prowadzi do anarchii w tej dziedzinie. Ellul widzi w masowym procesie zatrudniania się kobiet niebezpieczeństwo zmiany ról seksualnych prowadzących do walki płci. P. Wylie rejestrując zmiany obyczajowości współczesnej,głosiantyfeministyczne hasła,mówiąc o wzroście rozpróżniaczonych kobiet w średnim wieku, karmionych głupstwami wswej kobiecejliteraturze, tworzących styl odstręczającego mężczyzn mamizmu,stwierdza brutalnie: młodzi mężczyźni, którzyz natury nastawienisą na ideał kobiety owiększej skali uczuć i celach różnych odtych, do jakich dąży nasz syntetyczny archetyp idącej przebojemkrólewny z bajki, odskakują gwałtownie po pierwszym brutalnymzetknięciu się z dzisiejszymi młodymi kobietami. mięczakowatywygląd dzisiejszych mężczyznto skutek mamizmu, jest nim też wyrazdręczącej i tłumionej furii w oczach kobiet, mamizm ten jest ripostą kobietyw USA na poniżanie w przeszłości i w religii". Z kolei publicystyka ruchów feministycznychkrytycznie oceniacywilizację stworzoną przezmężczyzn i dla mężczyzn. Ośmiesza rzekome różnice płci i kastruje mężczyzn, obnażając na podstawie najnowszej wiedzy słabościpłci męskiej,w tym i w sferze seksualnej. Wielu innych autorów dostrzegapozytywne wpływy kultury współczesnej na seks i obyczajowość. E. Maccoby uważa, że właśnie podjęcie pracy zawodowej przez kobietę,rozwijając jej osobowość 79czyni z niej lepszą partnerkę seksualną. Wyniki badań Schnabla równieżstwierdzają, iż kobietyo wyższym poziomiewykształcenia i pracujące zawodowo mają bardziejudane życieseksualne i dążądopartnerstwa. Zdaniem Marcuse wyzwolenie Erosa prowadzido wyzwolenia ludzkości, a seksualizm możestać się bardziej uszlachetniony przez miłość w tej kulturze. I. Reiss mówi wręcz o seksualnymrenesansie,Vance Packard o przedłużeniu atrakcyjności iwitalności kobiety, wymianieról seksualnych. Wielu badaczyzgodniestwierdza, że istnieje zjawisko autonomizacji i desakralizacji seksu,erotyzacja kultury masowej, nastawienie na "więcej mieć" niż "więcejbyć". Obrońcy nowej kultury stwierdzają, że niesie ona idee demokracji,równości, naukowości, zmysł współpracy, współdziałania, zasadę partnerstwa. Raporty socjoseksuologiczne przeprowadzane w różnych krajachzgodnie podają,iż zwiększa się populacja kobiet przeżywającychorgazm, częstotliwość współżycia, wydłużanie się czasu współżycia do późnej starości, współżycie przedmałżeńskie, akceptacja różnychform współżycia, pozycji, oralizmu. Gdyby podsumować blaski i cienie nowej obyczajowości seksualnej, do stron pozytywnych możnaby zaliczyć: większą wiedzę o nim,mającą podstawy w nauce, dowartościowaniuseksu i ciała (widocznewyraźnie również w chrześcijaństwie), rozwinięcie możliwości przeżywania i ubogacenia życiaseksualnego, zasadę partnerstwa, wzrostuświadomienia seksualnego i eliminację wielu stereotypówi błędnychpoglądów, zwiększenie możliwości leczenia zaburzeń seksualnych,autentyzmw przeżywaniu seksu, pojawienie się zdolności racjonalnego sterowania płodnością, wzrost poziomu kultury seksualnej, dbałość o ars amandi, utratę lęku przed seksem i wprowadzenie godo różnorodnej działalności twórczej. Negatywne stronyobecnejobyczajowości seksualnej to m. in. autonomizacja seksu, rywalizacja płci, naciskna zadaniowośćw zachowaniach seksualnych, szaleńcza pogoń za orgazmem jako sensem^półżycia, zagubienie w systemie wartości. Pozytywne postawy wobec seksu są zauważalnew nauce, w teo^gii, w sztuce. Wystarczy przyjrzeć się publikacjom religijnym, abyTwierdzić życzliwe nastawienie do seksujako wartości, co jest zau^zalne od czasów II Soboru Watykańskiego. Istnieje jednak duże. 80 zróżnicowanie postaw wobec seksu zarówno w obyczajowości, jaki w publicystyce odbijające nastawienia i wychowanie oraz uwarunkowania środowiskowe. Dla przykładu zatrzymam się na chwilę przypublicystyce religijnej w Polsce. Autor książkiChrześcijańskawizjamiłości, małżeństwa i rodziny Wł. Skrzydlewski (1982) dominikanin,uzasadniając obowiązujące normy chrześcijańskieczyni to z dużąkulturą,życzliwością wyczuwalną wobec ciała, seksu, człowieka. Dajewykład logicznie uzasadniający określonenormy zachowań seksualnych na podstawie religii. Ujawnia przy tym erudycję w psychologiii socjologii życia seksualnego. Inni autorzynp. K. Wiśniewska-Roszkowska,W. Półtawska, K. Meissner niby piszą o tym samym, alewyczuwa się wpływ rygoryzmu, purytanizmu i uprzedzenia do seksu traktowanego jako źródło niebezpieczeństw. Między dokumentami Watykanu poświęconymi etyce seksualnejsprzed 20 lat i wydanymi obecnie również zauważalna jest olbrzymiaróżnica. Normyw nich wykładane pozostały te same(zakazmasturbacji, współżycia przedmałżeńskiego ipozamałżeńskiego, homoseksualizmu, zapobiegania ciąży za pomocą sztucznych metod regulacjiurodzeń, przerwań ciąży), ale sposób wykładu jest inny, mniej prawniczy, rygorystyczny, mniej oschły. Narzeczeni, nauczani przez współczesnych katechetów, gdybyzostali przeniesieni sto lat wstecz, zapewne ulegliby szokowi. Tak dalecezmieniła się postawa w traktowaniu spraw seksu. Podobnie gdyby czytelnik współczesnych publikacji seksuologicznych sięgnął dolektury tego typu sprzed60 lat, nie wierzyłbywłasnym oczom, jak dalece wielka zaszła zmiana. Seks wkulturze współczesnej stał się zatem inny i zapowiada noweprzeobrażenia. Wbrew opiniom pesymistów, przewidującychrozwójdewiacji, upadek małżeństwa,zanik wierności, miłości zdecydowana większość uczestników kultury współczesnej nadal sobieceni te wartości, jakimi są miłość, małżeństwo, wierność. Seks wkulturzemasowej Hośćpublikacji poświęconych kulturze masowej rośnie z każdyrrokiem. Coraz więcej wiemy o jej wpływie nastrukturę potrzetpsychicznych, hierarchię wartości, styl życia. Poprzednie pokoleni modele i wzorce zachowań (w tym iseksualnych)otrzymywały od 81swego środowiska, tradycji narodowych,kulturowych sięgających odległej przeszłości. Była pewna ciągłość tego przekazu na tyle trwała,iż można mówić o typowych dladanej kultury postawach wobecpłci, seksu, małżeństwa. Eksplozja kultury masowej w XX wiekuogarnęła dosłownie cały świati zaczęłanieść ze sobą nowe modele,wzorce zachowań. Zderzeniesię tradycyjnychwzorców z nowymi tojedna z przyczyn zmianobyczajowościseksualnej. Uniformizacja kultury w niektórychkrajachczy środowiskach spowodowała, że nowejest bardziej łączące aniżeli uwarunkowania wyniesione z środowiskarodzinnego. Młodzież np. w wielu krajach świata stworzyła subkulturę mającą wiele wspólnych cech idzięki temu łatwiej jej znaleźć wspólny język mimo tak odmiennego pochodzenia. Wiele milionów ludzi różnych ras, krajów, kultur, środowisk przeżywa tesamefilmy, widowiska telewizyjne,słucha tych samych przebojów itp. Publikatory zmniejszyły świat, dzielące goróżnice,nic zatem dziwnego,iż zaczęto mówić o globalnej cywilizacji, "wiosce świata" itp. Istnieją entuzjaści i przeciwnicy kultury masowej. Gorącymjejpropagatorem i teoretykiem byłMcLuhan. Według niego środkiaudiowizualne przywracają właściwy wygląd świata, dawną linearnośćnaszego myślenia zastępuje światrównoczesności dziękilawinie informacji. Nieco innegozdania był arystokratyczny Ortega y Gassetzarzucający mass-culture prymitywizm, ubezwłasnowolnienieumysłowe, popularyzację przeciętności, konformizm, deprecjacjękultury literackiej. Równie surowy jestErnest Van den Haag zarzucającykulturze masowejdążenie do średniej przeciętnej, fałszowanie kultury elitarnej, np. klasyki, hamowanie indywidualności. Twierdzinawet,że "wyższa kultura dawnych czasów, jakkolwiek ograniczona,kształtowałajakiś styl. dziś, jakkolwiekszeroko rozpowszechnionawyższa kultura jestw każdej warstwie społeczeństwa jak drobnazmarszczka na wielkiej wodzie". J. Paulhan zarzuca tej kulturzeuprawianie terroru myślowego przez niewielkiegrupy ludzi i nietolerancyjnego konformizmu, fabrykowanie makiet myślowych dają^ch jedynie nudę. Francuski kardynałJ. Danielou ubolewa z powodu abdykacji kultury literackiej i przejęcie prymatu przezpopularnonaukową. Radziecki humanista Igor Koń uważa,że kultura masowazaburzyła światwartości, narzuciła panseksualizm, hasło"żyć tylkodlasiebie", feminizacjęmężczyzn imaskulinizację kobiet. Istnieją także entuzjaścikultury masowej podkreślający jej wartość 2. Lew-Starowicz, Seks w kulturach świata. 82 w przezwyciężaniu stereotypów i mitów, które np. wkulturze Za. j^j; seksualnej towarzyszy rosnącyrelatywizm. Zanika pojęcienorm 83 chodu sięgają jeszcze czasów starożytnej Grecji. Ilość monografii^ ^g^z układu partnerskiego, który stał się wyrocznią tego, co poświęconych tym zagadnieniom jest imponująca, również wnaszyir,^^ ; ^w seksie, co normalne i patologiczne. Gabinety lekarzy, języku,konfesionały, doświadczeniedziadków czybabć są zastępowane poNieulega jednak wątpliwości, że kultura masowa jest zjawiskiem^dami specjalistów ogłaszanymi w publikatorach. Dystrybutorzy kulpowszechnym i uniformizującym świat. Jest faktem. Przyszłość za. ^y masowej zaczęli wywierać nacisk na specjalistów i np. narzupowiada dalszy jej rozwój i zasięg. Dla współczesnego człowieka^ im tematy, styl wypowiedzi, aby zyskać większąpopularność niesie zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa wwielkich megalopoli;^^ filmów oraz wydawnictw. Rośnie zatem spirala egzotyzmu, i poczucie przynależności do kultury. Demokratyzuje stosunki spo. dosłowności i pogranicza z pornografią w kulturze masowej. łeczne, wypełnia wolny czas, przeciwdziała. nudzie,propagujeokreślo. j^ą jej typową cechą jest dostępność bez względu na wiek. ne modele zachowań, wypełniając w ten sposób pustą przestrzeli^^y może sięgnąć do danej książki,pisma czy obejrzećfilm. stworzonąprzez odejście od korzeni kultury agrarnej, małego miastaErotyzacja kultury masowej polega m. in. na lansowaniu nowych systemukontroli społecznej. Dla wielu stała się czynnikiem zastę. ^m zachowań seksualnych, odrzucaniu wzorców tradycyjnych, idei pującym religię,ascezy, umiarkowania. Ulega ona również falom mody, np. na styl Seksuolog nie jestspecjalistą od kultury masowej, musi jednak^iro, melodramat, orientalizm, mistycyzm, zjawiska paranormalne poza stwierdzeniem jej obecnościi rosnącego zasięgu odpowiedziei^ ^dy te są również łączonez seksem i np. fala mody na na pytania: jaką treśćseksualną popularyzuje ta kultura i jakie so^m pociągnęła za sobą publikacje różnych dzieł z kultur seksualjej następstwa w zachowaniach seksualnych? ^ch Tao czyIndii, powstają . kluby "wtajemniczonych" itp. Cechąznamienną kultury masowej jest jej erotyzacja. Możnaw jednymz artykułów poświęconych seksowi w polskiejkulturze zaobserwować stopniową jej ewolucję odnieśmiałego wprowadzeniamasowej w 1972 roku napisałem: "erotyzacja rodzimej kulturymanagości, tematu seksu aż do rosnącej liberalizacji w poruszaniigowej następuje bardzo stopniowo i jak dotychczas jest w stanie wszelkich tematów seksualnych. Jeżeli przyjrzymy się bliżej kinema-embrionalnym. praktyka znaczniewyprzedza teorię". Teraz sytuacja tografii, programom TV, czasopismom, publikacjom popularnonau. zmieniła się znacznie. Tematy seksualne znajdujemy u nas wprawie kowym wydawanym na świecie wXXwieku, to widać wyraźniekażdym filmie, czasopiśmie,jest ich wiele w radiu,coraz więcej zwiększenie zakresu tematyki seksualnej, naturalizmu w poruszaniiw TV, a i w literaturze pięknej mamy coraz bardziej dosłowne spraw płci,zwiększenie informacji o seksie, sięganiedodewiacjii śmiałeteksty(np. słynne Skirolawki Nienackiego). Treścią w roi patologii seksualnej. Seks stałsię codziennymniejako zwyczajnyndzimej kulturze masowej jest seks o różnych obliczach:klasyczny, tematem kultury masowej. Uległ obnażeniu i wiwisekcji. Corazmniejrubaszny, naukowy, orgiastyczny (np. ogłoszenia zachęcające do wyw nim tajemnic. Rozważaniana temat orgazmu można znaleźimiany partnerów,seksu grupowego), pruderyjny, dewocyjny, maniW gazetach począwszy od Kanady, kończąc naAustralii. Nagośichejski, naturalistyczno-fizjologiczny (np. u Wisłockiej). Mamy zatem ciałaoraz fizjologii seksualnej jest także naokładkach czasopismdo czynienia z różnyminurtami, które ujawniają zróżnicowanie naUjawnienie swych przeżyć intymnych na pograniczuekshibicjonizmiszych tradycji kulturowych iróżnych wpływów (ze strony Kościoła, stanowi codzienność w wywiadach. Do pomocy kulturzemasowe,tradycji, seksuologii, mody z Zachodu itd. ). ruszyli naukowcy, w tym i seksuolodzy. Na tejsamej stronie pisnErotyzacja kultury masowej jest różnieu nas interpretowana. znajdujemy rozważania kulinarne, seksualne,polityczne itd. MówJedm traktują ją jako apokaliptyczną wizję naszych czasów, inni się wprost o seksie w filmie, prasie, w książce beletrystycznejjako wyraz upadku kultury Zachodu, choroby dobrobytu, ucieczki W tym samym kiosku można kupić wydawnictwo pornograficzne,od problemów i napięć społecznych. Widzi się w niej również moKamasutrę, akty, książkę seksuologiczną, Platona. Postępującej liberatywy ekonomiczne, agresję wobec nurtu purytańskiego i rygorystycz. 84 nego, dowartościowanie seksu, symbol nowej obyczajowości wolnejod tabu, zahamowań itd. Oczywiście tego typu interpretacje zależą odsposobu rozumienia kultury masowej i kultury jako takiej. Jeżeli widzi się w nichtłumienie osobowości, narzucanie tradycyjnych stereotypów, to wówczas wyzwolony seks ma spełniać funkcję terapeutyczną. W przypadku gdy widzi się w nichodchodzenie od europocentryzmu,patriarchalizmu, wówczas erotyzacja kultury masowej utożsamianajest z emancypacją seksualną. Jeżeli kultura oznacza pewien systemobyczajowości przyjęty umownie, to wówczas wszystkostaje sięwzględne, zatarta zostaje granica między normą apatologią. Jeżelikultura jest wyrazem rozwijania naszych zdolności poznawczych, postępowania, podziwu, dążenia do wspólnego dobra, rozbudzenia miłości doinnych, wówczas naturalne będą dążenia do ograniczeniaw kulturze orientacji egoistycznej i konsumpcyjnej, kultura natomiast będzie spełniać swoją rolę przez dostarczanie pozytywnychwzorców i modeli zachowań, naturalne będą w niej ograniczenia,a seks będzie widziany w systemie wartości egzystencjalnych, a niejako wyizolowana wartość. Zatem od treści seksualnych w kulturzemasowejprzeszliśmy do motywacji twórców i odbiorców tej kultury. Kolejnym ważnym zagadnieniemseksu w kulturze masowej jestzasięg jego następstworaz ich rodzaj. Zdania są bardzo-zróżnicowane nawet wśród badaczy. Wystarczynp. przypomnieć dyskusje natemat pornografii. Dla jednycherotyzacja kultury masowej prowadzido odhumanizowania seksu, swobody obyczajowej, urzeczowieniapartnera. Dlainnych nie ma żadnych negatywnych następstw. Dostrzegają raczej pozytywne: wzrostautentyzmu wzachowaniachseksualnych, zanik stereotypów seksualnych, fakt, iż coraz więcejludzi ma udaneżycie seksualne, seks jest dowartościowany istałsię podmiotem twórczości. Najpierw zacznijmyod stwierdzenia rozpoznanychprawidłowości: popularyzacja seksu w kulturze masowej zmienia postawy wobec niego u około 25%jej odbiorców, publikatory są źródłem uświadomienia seksualnego u około65% młodzieży (w Polsce uokoło 10%), treści seksualne z kultury masowej są przenoszone do wyobraźni seksualnej u około 35% odbiorców, a u 10% młodzieży inicjują zachowania masturbacyjne, filmy o treści seksualnej formują postawy seksualne u okołoW)0/ młodzieży, która jeszcze nie ma doświadczeń seksualnych, lubzaczyna jenabywać, łączenie treści seksualnych w publikatorach z aktami brutalności, przemocy, agresji wzmaga przestępczość seksualną, wizualnebodźce seksualne z kultury masowej działają główniena mężczyzn, w przypadkukobiet mają słabsze działanie, ale popewnym czasie powtarzania zaczynająrozwijać unich percepcję wizualną seksu. Jak więc wynikaz wymienionych wyżejbadań naukowych, kultura masowa nie stanowi jedynego ani decydującego czynnika formuiącego postawy wobec seksu. Majednak na tyle znaczący zasięg,zwłaszcza w przypadku młodzieży,że powinna być brana pod uwagęjako czynnik wychowujący i formujący postawy wobec seksu. Młodzieżma szczególnie duże zapotrzebowanie na kulturęmasową. Szuka w niej filozofiiżyciowej, wzorców i modeli zachowań, podnietiprzeżyć,ponadto jest sugestywna,chłonna. Kulturamasowa spełnia zatem różne role w sferze seksu: poznawczą, formującą postawy,umożliwiającą przeżywanie. Jak spełnia terole, zależy od jakości treści w niej przekazywanych. Seks w chrześcijaństwie prawosławnym Mimożeteologia prawosławia i katolicka w większościujawniapodobieństwa a także identyczność, jednak generalnie postawa wobecpłci i seksu w chrześcijaństwie prawosławnym jest inna wpraktyce. Złożyło się nato kilka przyczyn. Chrześcijaństwona Zachodziew pierwszychwiekach rozwijało się w sytuacjirosnącego prymatupapiestwa i przejęło wiele cech juryzmurzymskiego, natomiast chrześcijaństwo naWschodzie po początkowym okresie wspólnego rozwojuzaczęło ewoluować w odmiennym kierunkuzróżnicowanialokalnego, dominacji języka greckiego, konieczności współpracyz silnym organizmempaństwowym, innego rytu liturgicznegoitd. W chrześcijaństwie Zachodu dość szybko umocniła się pozycja papieża. Praktycznie biskupi byli jego wasalami, dopieroobecnie pojawia się reali. zowana w praktyce idea kolegialności. Natomiast w chrześcijaństwieWschodu dość szybko powstały ośrodki lokalne posiadające dużyautorytet, a władza należała nie do jednego ośrodka, lecz do kolegium biskupów (Soboru). Wspomniane ośrodki lokalne, jakkolwiekpoczuwałysię do więzi z kulturą grecką, językiem greckim, cywilizacją Bizancjum, jednak dość szybko zróżnicowały się językowo i kulturowo, później i narodowościowo, co również nie było bez znaczenia na postawy wobec seksu. W V wieku istniałoCesarstwojakooficjalne państwo chrześcijańskie, kolejni późniejsi cesarze aż do upadku Konstantynopola poczuwalisię do odpowiedzialnościza swojąrolę monarchy chrześcijańskiego. Powstała zatem konieczność ustalenia współpracy państwa i Kościoła. Istnienie silnej władzy państwowej zakreśliło ramy działania Kościoła, copóźniej wywarłowpływ na model współdziałania z władzą państwowąw krajacho prawosławnej orientacji. Jedynie monastycyzm stworzył enklawyniezależności,w których było możnazredukowaćkontakt z władząświecką do minimum lub prawie do zera, jak np. na słynnej górzeAtos nazywanej państwem mniszym rządzącym się własnym prawem. Jedną z najważniejszych różnic w obu gałęziach chrześcijaństwastał sięproblem celibatu. W XIIIw. za Zachodzie narzuconoostatecznie obowiązek celibatu kapłanom, którzy pozostając w staniebezżennym musieliuruchomić wobec seksu różne mechanizmy obronne,jednymz nich stał się zauważalny od XIII w. rygoryzm postawwobec seksu, rozwój idei dziewictwa, ascezy seksualnejw małżeństwie, a także ukrytylub jawny antyfeminizm. Na Wschodzie celibatstał się obowiązujący jedynie wprzypadku biskupów,natomiast księża mogli zakładaćrodziny. Było to obwarowane różnymi przepisami, np. nie wolno było zawierać ponownego małżeństwa. Samjednakfakt posiadania doświadczenia w sferze życia seksualnego, małżeńskiegoi rodzinnego zbliżał księży prawosławia do codziennychproblemów wiernych w tej dziedzinie. Nie zamierzamw tym miejscudyskutować, jakie znaczeniemiał celibat dla rozwoju dyscypliny kościelnej, życiakleru, jego formacji itp. Ograniczam siędo sfery seksu. Co do małżeństwa,to prawosławie przejęło rytuał rzymski z niewielkimi tylko zmianami. Małżeństwo pozostawało główniesprawącywilną, kontraktem,który mógł być unieważniony jak każdy innykontrakt. Pojęcie sakramentu małżeństwa włączało teologię małżeń stwa, ale ono samo pozostało związkiem o dużym stopniu samo- 87dzielności. Prawosławie nie ingerowało nigdy tak dokładnie w życieseksualne i małżeńskie jak kościół Zachodu. Ceremonia ślubna jestbardzo uroczysta. W przypadku ponownego zawierania małżeństwaprzybierała charakter pokutny, ale dopuszczana była możliwość rozwodu. Prawosławiew tym względzie było bardziej łagodne od kościoła Zachodu, mówi się nawet, że prawosławie to Kościół Jana(duchowy, łagodny, ciepły), a KościółZachodu jest Piętrowy(bardziej prawniczy, surowy). Obecnie te różnice zdają się być niecomniejsze niż poprzednio. Jedną zróżnic w podejściu obu Kościołówdo rozwodówi ponownych małżeństw była także postawa wobecseksu, o którejpisze w swych dziełach św. Jan Chryzostom. Dopuszczał możliwość współżycia w małżeństwie nie tylko w celu płodzenia dzieci. Zatem seksw małżeństwie miał również funkcje pozaprokreacyjne. W obu kościołach istnieje identyczna postawa wobec zabiegówprzerwań ciąży- dzieciobójstwa (zakazująca),ale odmienna wobec sterowania płodnością. Kościół Zachodni obecniedopuszcza możliwośćstosowania jedynie metod biologicznych (termiczna, Billingsa),a prawosławny owiele mniejingeruje w tę dziedzinę i wierni stosująmetody, jakie im odpowiadają. Przy okazji chciałbym wspomnieć,że po ukazaniu się słynnej encykliki Pawła VI Humanae Vitae wmiesięczniku "Więź" były opublikowane wywiady z ówczesnym patriarchą Konstantynopola Atenagorasem, który wypowiadał się m. in.na ten temat i potwierdził prawo wyboru metody zapobiegania ciążyprzez swych wiernych. Rozważał tam również możliwość małżeństwaduchownych prawosławia. Różnice są zatem wyraźne. W prawosławiu różnice postaw wobec seksu wynikają równieżz teologii, liturgii, sposobu sprawowania sakramentów. Ogólnie rzeczbiorąc,można powiedzieć, że w codziennej praktyce prawosławie okazje większą wyrozumiałość, tolerancję wobec seksu, mniejszy zakres'ngerencji w życie intymne swych wiernych. Istnieje również zróżniGowanie międzyobyczajowością seksualną w krajach o długotrwałejtradycji prawosławia, np. w Grecji, w porównaniu do wspólnot rozsianych w innych krajach,np. wUSA, w Europie Zachodniej. w krajach Zachodu prawosławni ujawniają wyższypoziom tolerancjiwobec seksu. Seks w kulturze polskiej W ponad tysiącletniej historii kultury polskiej postawy wobec ciała,zachowania seksualne były bardzo zróżnicowane. Nakładały się tuna siebie kolejne nurty kulturowe Zachodu, obyczajowość różnychklas i warstwspołecznych, wpływ chrześcijaństwa oraz liczne regionalne wpływy Rzeczpospolitej wielonarodowościowej. Okres niewoliw okresie zaborów również wywarł wpływ na obyczajowość seksualną i umocnił pozycję kobiety (modelmatki-Polki), a od końca XIXwieku, zwłaszcza wI połowie XX wieku erotyzm polski uległ silnymwpływom mieszczaństwa. Po IIwojnie światowej dawne podziałyspołecznei regionalne oraz narodowościowezniknęły izaczęła rozwijaćsię nowa obyczajowość seksualna, również przechodząca ewolucjęaż do czasów współczesnych. Seks w kulturze polskiej jest zatem mozaiką różnych postawi zachowań, zmieniającą się w czasie,ale pewne prawidłowości daje sięw niej zauważyć, o czym będziemowa na końcu tego rozdziału. W ostatnich 20 latach pojawiło się wiele prac poświęconych polskiej obyczajowościseksualnej lub zawierających wzmiankina jej temat. MonografieKuchowicza, Baranowskiego, Kolarskiej, Banachaiinnych autorów pozwalają nam wniknąć "w seks po polsku". Wydobywa się z magazynów erotyki, tematykę obsceniczną dającą literackiopis obyczajowości. Pojawiają się prace naukowe poświęconetradycjom seksualnym w wiejskiej obyczajowości, słownictwuerotycznemu, raporty socjoseksuologiczne (np. Trawińskiej, Jaczewskiego,Malewskiej), ukazujące panoramę zachowań seksualnych współczesnych Polaków. Dysponujemy zatem coraz większą wiedząna tematseksu w polskiej kulturze i oczekuje ona dalszych prac i syntez. Wiedza ta nie dajepodstaw do kompleksów, ukazuje polską obyczajowość jako barwną, pozbawioną sztywnego rygoryzmu (z wyjątkiemmentalności drobnomieszczańskiej), jurną, akceptującą seks jako wartość. Kostrzewski (1962) stwierdza, że w kulturze prapolskiej istniałmodel patriarchalny, rodzinność, dominacja monogamii. Kobietymłodo wychodziły za mąż, miały średnio 1415 lat,zobowiązanebyły do posłuszeństwa mężowi,nazywano je niewiastami aż do urodzenia się syna. Wśród Pomorzan spotykana była poligamia np. Warcisław miał kilka żon i 24 nałożnice,ale należało to raczej do rzadkości. O życiu seksualnym w kulturze prapolskiej niewiele wie- 89my,liczne źródła dowodzą, iż kobiety były wierne. Stopniowo, w miarę rozwoju polskiej państwowości, pojawia sięrozwarstwieniespołecznei szlachta zdobywa coraz mocniejsząpozycję. We wczesnymŚredniowieczu silną pozycję miało mieszczaństwo,jego obyczajowość obwarowana została licznymi zakazami i nakazami. Małżeństwo stanowiło warunek dostępu do prawmiejskich, a rada miejska ingerowała w przebieg uroczystościweselnych(Jelicz,1966), narzucającliczbę gości, półmisków, dań, czas trwania weselaa pokładziny miały byćna pościeli "nie droższej od 6 grzywien". Niewiernośćbyła karana "gorącym sądem", groziło to ścięciem mężczyzny i wychłostaniem kobiety. Kobieta była podporządkowanamężowi, który miałprawo ją bić"delikatnie rzemieniem". Obyczajnakazywał kobiecie skromność, unikanie zalotności, kosmetyków. Dzieci pozamałżeńskie pozbawione byłypraw. Obyczajowość ta została zapewneprzeniesiona zNiemiec, w których było wówczas silnemieszczaństwo. Stanowiła ona wyraz obrony interesów ekonomicznych, azapewne i pewnej opozycji wobec bardziej swobodnego życia dworów arystokracji. Władze miejskie szybko reagowały na wszelkie przejawy liberalizacji obyczajowej i np. kiedy spowiednik królowej Jadwigi Jan Steknapowiedział na kazaniu, iż kobieta zmuszona do nierządu popełnia mniejszy grzech niż cudzołożny mężczyzna,polecono to odwołać w trosce "że głupi rodzaj kobiecy może powziąć argumentabroniące ichlekkości" (Jelicz, 1966). Inna była obyczajowość dworska, która przejmowała wzoryzachowań z Zachodu, głównie Niemieci Francji. Szajnocha pisze,że w modelu tej obyczajowości istniała wysoka pozycja towarzyskakobiety, swoboda obyczajowakażda panna musiała mieć kochanka, a mężatka wielbiciela, "pókimój mążnie będziemnie prosiło toi niekaże mi przyjąć cię za amanta, nie znajdziesz u mnieposłuchu" stwierdzała dama wobec natręta. Turnieje rycerskiewiązały się zotrzymywaniem od kochanek upominków w formie częścigarderoby pań. Rycerze rozsławiali piękno dam serca, co przyczyniało chwały damomoraz ich mężom. Ulubioną formą zalotów byłotrącanie się nogami. Wielbiciel damy miał prawo spodziewać się daleko idącej poufałości. Szajnocha podaje przykład wychowania ojcow^iego dla zbudowania córek: "Pewien rycerz, po raz trzeci już wdo^ec, pragnął dowiedzieć się o losie swoich małżonek na tamtym. 90 świecie. Idzie zatem do jednego świątobliwego pustelnika, który po^ portrecie ideału kobiecego zaznacza się harmonijna równowaga 91 długich prośbach i modłach objawia mu, że dwie poszły do piekła,^ędzyczynnikiem duchowym i cielesnym". a tylkojedna jest w niebie. Jakież zatem grzechy stały się zgubąZbigniew Kuchowicz w książce Miłość staropolska daje wiele intamtych? Jaka cnota zbawiła tę? Tamte różowały sięi lubiłystrojeformacji o seksie w kulturze sarmackiej. Piszenp. , że prawo do wykwintne. Ta popełniła wprawdzie dziesięć lub ze dwanaście razysatysfakcji seksualnej przyznawano kobiecie i mężczyźnie, a niedogrzech, którego to bliżej opisywać nie możem, i różnym innym ma-pełnienie powinności seksualnych traktowano jako rzecz niebywałą. ło znaczącym folgowała pokusom, leczponieważ wyspowiadała sięsłownictwo seksualne było barwne, bogate. Do połowy XVII wieku na łożu śmierci, przeto skończyło się na kilku leciech czyśćca",sypialnie dekorowano mitologiczno-erotycznymi malowidłami, kultuW nurcie kulturymieszczańskiej w zasadzie niezmiennie aż dora seksualna me była ani prymitywna aniwyrafinowana. Mile wi- - XX wieku utrzymywał siępatriarchalizm, podporządkowanie kobietydziana była seksualnaaktywność kobiety, "połowica szlachecka szczelmężowi, model surowości obyczajowej, skromności seksualnej. Kuł-niezakrywała swe ciało, odmawiałaprzed snem licznepacierze, tura ta była zorientowana namężczyzn i liberalnie traktowała ichw mniejszym lub większym stopniu zachowywała konwencjonalną młodzieńcze doświadczeniaseksualne oraz kontakty z prostytutkamiskromność, wszystko to jednak nie przeszkadzało, że dama dopow małżeństwie. Zachowaniaseksualne były ograniczone wzakresieminała się od pana męża wykonania małżeńskich obowiązków", form pieszczot, pobudzania seksualnego, stosowano najczęściej pozy-zachęcano żony do czynnejpostawy we współżyciu. Mężczyźni odcję klasyczną. Inne pozycje współżycia, oralizm, homoseksualizm,znaczali się bujnym temperamentem i pobudliwością, nie ceniono dewiacje byłyrzadkością ipotępiane. Niewiele nawet zostałoinfor-idei ascezy seksualnej (np. słynnychna Zachodzie tobiaszowych nomacji na ten temat. Nurt kultury mieszczańskiej aż doII połowycy, unikania współżycia w wigilie, w okresie postu). Pieszczotom XIX w. nie dominował w kulturze polskiej, był na uboczu, raczejwstępnym nie poświęcano wiele uwagi, unikano wyrafinowań, przeujawniazbieżność z obyczajowością seksualną mieszczaństwa Zacho-ważał duży popędniewymagający podniet. Popularna była pozycja du niż staropolską,klasyczna. Częstotliwość współżycia była wyższa niż współcześnie, Kultura polskaokresu przedrozbiorowego była w zasadzie zdo-a problem nudy nie istniał,bowiem średni czas życia małżeńskiego minowana przez obyczajowość szlacheckąoraz ludową, natomiastbył krótszy niż obecnie. Homoseksualizm, dewiacje były rzadko spoobyczajowość mieszczańska orazarystokracji wywierały na nią mniej-tykane. Kuchowicz stwierdza, że istniała raczej "zdrowsza" postawa szy nacisk. Szlachta, kreująca oryginalny model kultury sarmackiej. wobec seksu. Seks, zwłaszcza w małżeństwie, traktowano jako podokazała się odporna na wiele wpływów kultury Zachodu. Kolarskastawowyelement współżycia i szczęścia człowieka, ceniono nie tylko (1980) pisze, że odporność ta dotyczyła np. doktryny platońskiejJego rolę prokreacyjną, lecz traktowano także jako źródło przymiłości, stylu miłości dwornej, "szerszej recepcji platonizmu na prze-Jemności. szkodzie stanął trzeźwy realizm cechujący umysłowość szlachty i trą-Silna pozycja rodziny, kobiety (m. in. wynikła z częstychw tym dycjonalizm obyczajowy wspierany ziemiańską koncepcją życia",okresie wojen i naturalnej w związku z tym nieobecności mężczyzn również wysoka pozycjakobiety - żony odbiega od wzorców zachód-w domu) były cechą charakterystycznąkultury sarmackiej. Żona nich - "na polskim gruncie dokonała się częściowa metamorfozaViakochanką, przyjacielem, "wdzięcznym i miłym towarzyszem, petrarkistowskiegoideału kobiety - anioła. Los i szczęście partneraknotem drogim, głowy koroną" pisze Łoziński (1963). W XVIIspoczywa w jej rękach, jest ona spiritus movens dodatnich poczynali"W wieku dużobyło erotyzmu w literaturze, pornografii w prymężczyzny, niespełnia jednak roli przewodniczki na drodze kusfe-^tnych rękopisach. Spano nago, dopiero później upowszechniają rom niebiańskim. Relacje uczuciowe między partnerami cechuje po-^koszule. Znane były liczneśrodki podniecające, ich nadużywanie wściągliwość ze strony kobiety i dworna subordynacja mężczyznyPiakane dawałoskutki, np. hetman Koniecpolski "zmarł w kilka. niedziel po ożenieniu się od konformatywy, którą zażywał dla młodej W^Yin wieku na dworze ostatniego Króla Rzeczypospolitej -Stanisława Augusta, a także licznych dworach arystokracji obyczaS? uległa Taleko idącejswobodzie. Rolle (1966) pisze, że np. na dworze wojewody kijowskiego "trwał bankiet nieustający nakobietach niezbywało. kto chciał bawił się w idyllęw ustronnychkomnatach, oświeconych lampami alabastrowymi, rzucającymi uroczepółświatła. Rozstawione w nich pomarańczowe i cytrynowedrzewa altanki oplecione bluszczem, wygodnesiedzenia, wszystko towprawdzie en miniaturę alewdzięczne, rozkoszne, dla gruchające] pary aż nadto rozkoszne". Kobietyjawią się jako ponętne w swych przezroczystych, luźnych sukniach, Lwe i dowcipne, a zarazem złośliwe, wtrącające % do polityki, nawiązujące łatwo romanse z dyP10^. ^^ościennych. Kitowicz oburzony wołał-. "Damy polskie dotąd nigdy;ie mieszały siędo spraw publicznych, teraz zaczynają naśladowaćkobiety francuskie. Powoli zaczynają być poślicami na sejm. pocałych sesjachprzesiadują naganku. dają znaki swoim konfidentom przymilamem ust lub marszczeniem czoła,co im się podoba . Powszechne stały się zdrady, rozwody, orgie seksualne. Kraszę^zaznacza, żebyła trudność wyboru wśród niezliczonego kandydatek grona do romansu. -Wasylewski (1957) pisze, że wierność małżeńska w tym okresie była obrazą dobregotonu, dziewica stała się anomalią, hetera błękitną regułą. Fala rozwodów przeniosła się na pomniejszedworyarystokracji, wiele szlacheckich, aletakże i do warstw niższych - np. biLupSierakowski udzielałich hojną ręką pr^aciołom dwor^Potockich dworzanom, masztalerzom,ogrodnikom itd. W modziecoraz bardziej odsłanianobiust, kolana, nie dbano nawet o pozory Swoboda obyczajowa największa była w ^w\^tcyo^w bardziej znimi związanych kręgach szlachty. Wiele dworów zachowało dawnąobyczajowość. W okresie Księstwa Warszawskiego zaczyna rozwijać się model miłości romantycznej, która jest"bohaterstwem, cudem,obrzędemhymnem, kwiatem, ofiarą, religią, obowiązkiem, sztuką najwyższy^czynemducha" (Wasylewski). Tenże Wasylewski stwierdza, zemodeltel miłości wiązał się z szukaniem przeszkód w jej realizacji, ciel pień. Pojawił aiy -^ -, pan zemdlałow trakcie czytania Malwiny), nieoclgaaniuuj, ". ^.-niianej, opuszczonej, natchnionej, dodaje dalej nie bez ironii :TIBW Polsce kobietaromantyczna należy dohigh society. Panie romansowe to damyfeudalne o dziewięciu pałkach w herbie, którymwnoc poślubną poddani znoszą w garnkach żaby do stawu, iżbysię jaśniepaństwu przyjemnie marzyło przy żabek rechocie". Nakresach pojawił się specyficznytyp kobietyromantycznej Herodbaby'. "JsJ"1050w popielatymrobronie, popijająca gorzałę, sypiącaiak z rusznicy gradem mocnych słóweczek". Ubiór zaczął kryćwdzięki, suknie kobiet są zapiętepo szyję. Najbardziej słynne miłościromantyczne tegookresu to Mickiewiczaz doktorową Kowalskąw Kownie, Malczewskiego zRucińską. Zygmunta Krasińskiegoz Joanną Bobrową, Liszta z Wittgensteinową. Zdarzałysię i udane,zakończone małżeństwem miłości romantyczne (Zana, Towiańskiego,Korzeniowskiego). Zaczyna pojawiać się typ matki-Polki będącyideałemkobiety drugiej połowy XIX wieku. Wasylewski pisze: "... stała się trwałym współczynnikiem życia narodu. Sięgała do zadań trudnych i najtrudniejszych i spełniła pierwszy raz w całejpełni pierwszy raz od trzech wieków obowiązekmatki-Polki w całości. Nie zapomniała przy tym anina chwilę o nowymwdzięku,którym zawsze olśniewała Europę". Stopniowo pogłębia się ideał miłości wiernej, trwałej, dobregożycia rodzinnego, czułości wzajemnej. Seks nadal miał wielecechstaropolskich, wyżej cytowanych z Kuchowicza. Modelerotyzmu i zachowań seksualnych w kulturze ludowejpozostał w zasadzie niezmieniony i ujawnia swoją charakterystycznąinność w porównaniu z modelem sarmackim. Poezja ludowa wyrażała model kochanków prostolinijnych, nie ukrywających swych potrzeb, uczuć, pożądania. Wsi obca jestpruderia,wstydliwość. Kochankowie są partnerami. Grę miłosnączęsto inicjuje kobieta. Baranowski (1969)stwierdza, że zainteresowania seksualne ujawniałysię wcześnie, w czternastym roku życia. Miłość rzadko kończyłasl? małżeństwem, dominował bowiem ekonomiczny dobór współmałżonka. Wobec przedmałżeńskichdoświadczeń mężczyzn ujawniano liberalizm, natomiast od kobiet wymaganopowściągliwości. Mał'Pastwa najczęściej zawierano w wieku 2024 lat (mężczyźni), 1820 (kobiety). Małżonków obowiązywaławierność. Zapewne wspólne. -g. ". s^ ^^^-sala^l^al^ii^. ^l^i^^^S^^-ssl^^ . ^i l-s. lS^-lli^illi-l^^5^8:. ^!^.! ^-!:! ^^^ ^-1 ^ . U ^g ;6 fl ^^. .,i-'-^'. ^ . a o l 5. sg^a i ^i-1. ^1-^5't^211 g-s ^ s ^. e--l ^^ a g. ^,^ l l s. n.5^ ? a ^J gS ^5^ "^^ 1-1--^ %1 1 ,-i i^t-iiiBimi^lliH^itinn iii1 s-s.s'^ Ł'So^^^s^^^y^'^=l^SoĄ,. aŁ^rtg". dG^5,-s ,5,- ^ 1" S-s. l".l6 . alll^o. a 11S. J.I S "oi. ^s-s-1 :i-g:. l , tH/sltllP^r^i-sr. llltSsŁls11'16^^ . iii-ll^. liiB- -^s aa". :;... s- inW% l ^y.'5'sSsiSi^^ . , eoa'-5"^--^^S^sio 'o^G ^^-e- N , =,p^ . l^^a^^s^i'S-o^? , g ^"Sś^-Ś. S ^3 o- 13^1^51-^^ -S^5^^a- Se-o. aa^-i^i8 i^ S'5^1 ^S^"^^^i i. ^t^S. ^^ ^ u^r.ii^;. i^^i tg. i^i^-i ^^^i-i^i. ^ ^ m} oo-^. ^- ?"'ciy^. ca2 s "i" cs"a"Na? 5o (u-u. Sri-^-0-^fc l-o^-a^ ^^ s c. N t3 i 1 s^^^^^^l^a ? i?^s--^ i ^4 t t3rtOCl. O ^SiS0^^ ^,L-^^3 UciO "-'S? --Ś-ai . lUUf^'-" O 'S'S? ^a'Sg". ^ ^^Nfl "^^^^6-S2'-^ S. -^^-a^l^ ^ li^^iiiii^. ^-ui ri^jrisii ia'ia:-s^; . -.s ^l^inilteP' l^llilillm^. sl^1! 6! igll^^l^llSlil as.";. a^naa^'e^8So3. A^^fs,^6t^;N. 6g.-s6z; s-s a-? ^.P-5 s. -ss 2-g ? a^,^g a,1 a ' . a s Łg-o"aa",-; . ^-82, , . s l g ^ = a . 1?!: 11^. . %; l So z - . 1 j s- Pll^iigiij^iiii ^riss^ - -ti^. -iyij^00 ^s er ON 98 znaczeniem ekonomicznym posiada również wartości więzi uczuciowej. Życie społeczne mieszkańców wyznaczają liczne święta, tańce, zabawy mające charakter seksualny, ale zostały one wplecione w złożony system plemiennego życia o ustabilizowanych regułach. Ideałpiękna fizycznego obejmuje np. owal twarzy, duże usta, niskie i gładkie czoło, włosy opadające naczoło, smukłą i wysoką figurę, ukobiety pozbawioną wystającego brzucha,delikatną skórę o ciemnobrązowym połysku. U kobiet duże znaczeniemają jędrne, rozwinięte piersi. Tubylcy bardzo dbają o higienę ciała, utrzymują je w czystości,namaszczają olejkami, pachnidłami. Zaloty są proste i polegająna ujawnianiu wobec siebie oczekiwań seksualnych. Zgoda na współżycie ze stronykobiety jest traktowana jako dar zjej strony i wynagradzana jest podarkami ze strony mężczyzny. Tworzącesię parylubią szukać ustronnych, ulubionych miejsc i tam całymi godzinami ciesząsię pięknem otoczenia. Preludium. miłosne polega nazdejmowaniuprzepaski przez młodegomężczyznęi spódniczki przezkobietę, początkowo są obok siebie,pieszczą się wzajemnie, długorozmawiają. Pocałunki nie są znane, pocierają sięnosami. Stopniowonarastatemperatura uczuć, podniecenia, ssą sobie usta, orazwargi aż do krwi, gwałtownie pieszcząswoje włosy, skaleczenia sączęstym bodźcem seksualnym, podobnie odgryzanie rzęs. Typowa pozycja współżycia polega na tym, że kobietależy na plecach z uniesionymi nogami, a partner klęczy przyjej pośladkach, lubteż kucakoło partnerki i przysuwa jej nogi do siebie. Kobieta nogamiobejmuje ramiona partnera wspierając się na łokciach. Znana jest również pozycja boczna, ale stosowana wpotrzebie zachowania ciszyw domu kawalerów. W trakcie współżycia partnerzy podniecają siebiesłowami bezpośrednio dotyczącymi fizjologii seksualnej. Pozycjaklasyczna jest traktowana jako męcząca i nieatrakcyjna. Kontaktseksualnytrwa długo i wymaga wysiłku fizycznego, partner dba,aby partnerka osiągnęłaorgazm. W tym momencie partnerzy przytulająsię do siebie. Orgazm określany jako mamona jest rozumianyjako wyciek u obojgapartnerów. Częstotliwość kontaktów seksualnych zależy od wzajemnychpotrzeb partnerów i jest zróżnicowana. W życiu seksualnym partnerzy są "na luzie",kierują się wzajemnymipotrzebami i dbają o wzajemną satysfakcję. Tubylcykontakty homoseksualne, zoofilne, ekshibicjonizm, ana- 99lizm, oralizmtraktująjako nieprawidłowość. Są one ośmieszanei zapewne stwarza to określoną barierępsychologiczną. Życie seksualne należy do prywatności. Negatywnie oceniany jest tu pośpiech,ujawnianiepodniecenia, brak higieny, urody. Przypadki cudzołóstwa,współżycia z partnerami należącymi doniższej warstwy społecznej,nadmiar seksualnych przygód, uzurpowanie sobieprzywilejów wodzatraktowane sąjakonależącedo zainteresowanych osób i mogą onena nie reagować przy biernej postawie otoczenia. Cudzołóżca może być np. ukarany śmiercią, ale może też byćpotraktowany "ulgowo". Istnieje jednak wtym wszystkimwzgląd na zachowanie "twarzy" wobec społeczności i dlatego zdarzają się zachowania pozorne,np. demonstrowanie próbysamobójczej, to wystarcza, abyzostałozachowane poczucie godności "rogacza". Masturbacja jest traktowanaz pogardą, jako niegodna mężczyzny, lecz z dozą pobłażania. Życieseksualne wkulturze Triobriandczyków wiąże sięzatem z bogatymfolklorem seksualnym, liczne sąw nim mity, zabawy, zachowaniamimiczne i słowne wyrażające treści seksualne. Obyczajowość seksualna ma określone reguły i granice. Nie są one ani rygorystyczne,ani napoziomie orgiastycznej swobody, jaką niekiedy przypisuje się"dzikusom". Wczesne uświadomienie seksualne,oswojenie znagością,życiem seksualnym starszych,doświadczenia seksualne w okresiemłodzieńczym, naturalność traktowania seksu, bogaty rytuał pieszczot, słownictwaseksualnego,pozbawienie seksu konwenansów i zakamuflowania sprawiają, iż życie seksualne przebiega bez psychicznego napięcia, lęków wobec drugiej osoby, dostarcza satysfakcji i radości życia. Znajduje to odbicie wstrukturze życia rodzinnego i społecznego. Zarówno obyczajowość, konkretnezachowania seksualne,magia, religia, więź partnerska tworzą harmonijną całość sprzyjającą naturalności w życiu seksualnym, które sprzyja harmonii psychicznej. Oczywiście nie mamy tu do czynienia z rajem na ziemi. Tejkulturze równieżnieobce są zazdrość, zdrady, perwersje,cierpieniaduchowe, nieodwzajemnienie uczuć,rozwody, odrzucenieprzez in"ych,kompleksy itp. Jeżeli jednak ten typ kulturyocenimy w ogółach kategoriach, to należy przyznać, iż w sferze seksualnej wiąże się""a z harmonią, redukcją sytuacji stresorodnychczy nerwicorodnych^az więzią typu partnerskiego. Kultury liberalne Kultury, w których system norm i obyczajowości ujawnia wysokipoziom tolerancji wobec seksu, życzliwość wobec więzi seksualnej,zainteresowanie ars amandi nie należą do rzadkości. Znajdujemy jezarówno w Afryce, jak i w Ameryce Indian, na Dalekim Wschodzie,aobecnie w coraz większymstopniu obejmują one cywilizację Zachodu. Szkoda, żeistnieje mało dokładnychbadań antropologicznychi socjoseksuologicznych poświęconych tym kulturom. Jako przykład wybrałem opracowanie D. Marshalla poświęcone kulturze seksualnej wyspy Mangaia z archipelagu wysp Cooka. Mangaia tomaleńka wyspa. W najszerszym miejscu ma 8 km. Można ją przejść w jeden dzień. W centrum wyspyjest góraRangimotia będąca źródłem wielu strumieni zasilających uprawne tarasy. Znajduje się na niej kilka wiosek z ludnością od kilkunastudo kilkudziesięciu osób. Wyspa utrzymaławieletradycyjnych obyczajów, które wiele mówiąnam o kulturze tego archipelagu w przeszłości. Na przykładzie tej wyspy można wzasadzie mówić o obyczajowości seksualnej środkowej Polinezji. Mieszkańcy wyspy żyją w kręgu wielu krewnych. Dzieci bawiąsięrazemdo34 roku życia. Później są rozdzielane do grupjednopłciowych, które będą warunkowały ich zachowaniaaż do starości. Nagość dzieci w wieku przedszkolnym jest zakrywana jedyniewówczas, gdy udają się do kościoła oraz podczas plemiennychświąt. Dzieci uczą się intymności fizjologii, uświadomienia seksualnegow około810 roku życia. Dorośli sąubrani, ale bezostentacji,pruderii. Liczne baśnie, podania ludowe zawierają wiele treści seksualnych. Powszechna jest masturbacja młodzieży. U chłopcówpolegana ręcznym drażnieniu członka, u dziewcząt na silnym zaciskaniuud lub kołysaniu się na piętach. Okres dojrzewania u chłopcówjest oceniany na podstawie dwóch objawów: pojawienia się owłosieniałonowego oraz zdolności ściągania napletka. Jest to zapowiedźzbliżającego się obrzezania, które traktowane jest jako przejście chłopca w świat męskości. Wtajemniczenie w dorosłość nie polega jedyniena fizycznym zabiegu, ale także na uświadomieniu. Mistrz ceremoniiudziela chłopcu szczegółowych informacji z zakresużycia seksualnego, technik współżycia, taktyk zdobywania partnerki, doprowadzania jejdo wielokrotnego orgazmu. W dwa tygodnie po obrzezaniu zaczynają się praktyczne ćwiczenia seksualne. Mistrz ceremonii ułatwia nowo kreowanemu mężczyźnie stosunek seksualny z dojrzałąkobietą. Od tego czasu chłopiec porzuca masturbację i nawiązujekontakty seksualne, które są praktykowane często zrówieśnicami. Współżycie seksualne jest dla tubylców bardzoważną sprawą. \Viększośćkontaktów seksualnych odbywasię w nocy, najczęściejw pustych domach, ale także i na łonie natury zawsze z zachowaniem intymności. Cenione są przedłużone formy stosunku. Stosunki rzadko poprzedzane są długimi pieszczotami. Pocałunki są spotykane wśród młodych wiekiem partnerów. Przed stosunkiem następuje wzajemne dotykanie brodawek piersiowych oraz narządów płciowych. Celemtych pieszczot jest wywołanie erekcji brodawek piersiowych, lubricatio u kobiety. Inną formą pieszczot bywa oralizm. Przeztubylców gra wstępna nie jest wysoko ceniona, ponieważtraktują ją jako ograniczenie przyjemności płynącej z samego zjednoczenia w stosunku. Młodzi lub świeżo poślubionepary stosująróżne pozycje we współżyciu, dążą do częstych zbliżeń, oglądania swojejnagościale zainteresowanie tymi sprawami szybko mija i doświadczeni już partnerzy nie lubią stosować różnych pozycji. Najbardziej ceniony jest długi czas stosunku w danej pozycji. Partnerzydążą do wzajemnego osiągania orgazmu. Orgazm jest traktowanyjako ważny element współżycia,ale nie jest jedynym jego celem. Nacisk kładzie się nie na ilość orgazmów w ciągu jednegospotkania, lecz na ilość nocy w tygodniu, w których mężczyzna jestzdolny do współżycia. Przedłużona formastosunku sprzyja występowaniu u kobiet orgazmów wielokrotnych lub przedłużonych. Więzi partnerskie: Bez względu na cechy danej osoby (pochodzenie,uroda, normalność)nikt nie jest pozbawionypartnera. Okresprzedmałżeński wiąże sięz rywalizacją. Dziewczyny mają stosunkiseksualne z rówieśnikami, ale szybko doceniająkontakty ze starszymi partnerami. Podobnie chłopcy bardziej sobie cenią starsze wiekiempartnerki. Różna jest liczba partnerów seksualnych. Przeciętnadziewczyna ma 34 partnerów w okresie przedmałżeńskim, a chłoPak współżyje z około10 partnerkami. Wśród tubylców znany jest typ zalotówzwany motoro (podkradanie sięnocą). Polega on na tym, że kiedy cała rodzina dziewczy^ śpi w jednym z nią pomieszczeniu,chłopak wykrada się po^jemnie z własnego domu, przemyka przez wieś unikajączłapania. przez straże pilnujące, aby nikt nie spacerował w nocy, przedosta. je się do domu dziewczyny wyprzedzając innych konkurentów. Je.żeli ten zabieg mu się uda, to może pozostać u niej do trzeciejrano. W przypadku, gdy został przez niązaakceptowany lub sta}się stałym jej partnerem, to zadanie ma ułatwione, w przeciwnymprzypadku pozostaje mu wybór albo przekonać ją rozmową lubteż przemocą zmusić do stosunku. Wostatnim przypadku może onawołać na pomoc rodzinę. W przypadku wprowadzeniaczłonka dopochwy praktycznie znikaopór zestrony młodej dziewczyny. Rodzice cenią sobie doświadczenia seksualne córki z kilkoma partnerami,licząc że dzięki temu znajdzie dlasiebie najbardziej odpowiedniego,Zachęta do zmiany partnerówwynika również z przekonania, iżczęstsze współżycie z jednym mężczyzną prowadzi do ciąży. Ciążanie oznaczała jednak, że rodzice wyrażą zgodę na małżeństwo z danym partnerem, choć przyspiesza ona nierazzawarcie małżeństwa. Przy wyborze partnera na męża bierze się pod uwagę wiele czynników. Dawniej cenione byłyu przyszłej żony umiejętność prowadzenia domu, gotowania, obecnie bardziej ceni się walory atrakcyjnościzewnętrznej. Seks nie jest problemem, już bowiem uprzednio zostaładokonana próba dostosowania seksualnego. Istniejąprzeszkody materialne i prawne w zawarciu małżeństwa (np. stan pokrewieństwa)dlatego wielu młodychmężczyzn szuka żon winnych wioskach lub na innych wyspach. Małżeństwo jest ważnym prawnie i społecznie stanem. Mężczyznażonaty zmienia swojeżycie seksualne. Teraz ceni się u niego nieczęstośćwspółżycia w ciągu jednej nocy, lecz zdolność do współżycia w kolejnych nocach tygodnia. Małżonkowie mająmało czasudla siebie, rzadkorozmawiają w domu, łączy ich natomiastłóżko, seks. Kobiety przekwitają około 45 r. życia i okres ten nie obniża ich samopoczucia. Starość przychodzi stopniowo i jest akceptowanapsychicznie. Śmierć współmałżonka jest bardzo przeżywana. Kontakty pozamałżeńskie nie są traktowane jako problem. Zdarzają się zresztą rzadko. Najczęściej dotyczą one tych kobiet, któreszukają kontaktu z pierwszym partnerem seksualnym. Tubylcy sądzą,że normalny człowiek musi mieć pewien marginesswobody w życiuseksualnym. Jeżeli zdrada jest problemem publicznym, wówczas społeczność wymierzakarę. Na obyczajowość mieszkance wyspy Mangaia pewien wpływwywierają misjonarze chrześcijańscy^ ^g widoczna jestwyraźnaróżnica między pochodzącymi z Eu^ppy^ bardziej rygorystyczni) orazmiejscowymi, którzy są bardziej ^lerancyjni. Wpływ misjonarzy zmielą do zachęcania do współżyć^ seksualnego wyłączniew ramach małżeństwa. V/ obyczajowości tubylców Negatywnie są oceniane kontakty kaziorodcze partnerów o bliskimpokrewieństwie, współżycie publiczne,seks grupowy, dewiacje, orgie, śr^^ dopingujące,sztuczki seksualne. \Vkulturze seksualnej wyspy M^g^ ważne jest zagadnienie orgazmu, osiąganie go wtym samy^ czasie przez partnerów. Ogólniesądzi się, iżu mężczyzn występy ^ szybciej, a kobiety wymagajądłuższego czasu pobudzania. U kobiet orgazm może pojawiać sięjuż we wczesnych doświadczenia seksualnych. Mężczyźni są zwyklezaniepokojeni brakiem orgazmu ^ partnerki, obawiają się pozostawienia po sobie złego wrażenia praż wyższego uznania następnychpartnerów. Starają się zatem ^k często prowokować współżycie,aż doprowadzą partnerkę do or^^m Należy tu przyznać, iż orgazmu kobiet w kręgu omawianej l^ury jest zjawiskiempowszechniespotykanym, najczęściej osiąga^ ^ trakcie stosunku, a ich partnerzy dbająo doprowadzenie komety do niego. Dla mężczyzny impotencja (;y^ j^ dramatycznie przykrym przeżyciem. Traktowana jest jako chorobai jej przyczyn upatruje sięw nadmiernej aktywności seksiy^gj Więź uczuciowa: Pojęcie il^ci w naszym rozumieniu nie jestznane tubylcom. Znają stan Pożądania, fascynacji zmysłowej. Tubylcy znający językangielski traktują słowo miłośćjako synonimstosunku. U tubylców nie ma^iązku międzywspółżyciem seksualnym a uczuciem do partnera. Intensywność namiętności i pożądaniawynika ze stopnia przystosowana seksualnego partnerów (wzajemnaznajomość, dobra technika ss^lna, umiejętnośćdobrego współżycia) i nie ma związku zstażowaniem uczuciowym. Dobra więźseksualna natomiast sprzyja rojowi więzi uczuciowej, przyjaźni,Przyzwyczajenia,ofiarności, cc^ typowe między partnerami z dłuż''zym stażem małżeńskim. H^ zatem powiedzieć, że dominujedrogaod dobrego seksu do ^^ ^ ^ie odwrotnie. Analiza obyczajowości"iiszkańców wyspy Mangaia pozwalaTwierdzić, że przeciętny mężc^ ma wyższy poziomczęstotliwości. i04 współżycia w porównaniu z przeciętnym mężczyzną Europy. Ale prowadzi todo niepłodności oraz impotencji. Społeczeństwo jest liberalne wpostawach wobec seksu i ciekawe, że nie spotyka się tu dewiacji ani homoseksualizmu. To ostatnie spostrzeżenie podważa powszechny pogląd, iż homoseksualizm jest fenomenem powszechnymi w części uwarunkowanym biologicznie. Gdyby tak było, to trudnoprzypuszczać, iż jedynie tawyspa uchroniła się od tego zjawiska. Omawiana kulturasprzyja rozwojowi wszechstronnych możliwościseksualnych kobiety,która wyróżnia się wśród kobiet z innych kultur. Treningseksualny kobiet z tej wyspy prowadzi do powszechności u nich orgazmu, a wychowanie seksualne sprzyja rozwojowidobrego przystosowania seksualnego partnerów, którzy osiągają wewspółżyciu satysfakcję seksualną. Inność więzi uczuciowej w tej kulturze polegana jej wtórnymcharakterze wobec więzi seksualnej. Seks warunkuje rozwój uczućłączących partnerów. Liberalna kultura mieszkańców wyspy Mangaia nastawiona jestna dobre przystosowanieseksualne, które stanowi ważny czynnikpoczucia własnej wartości mężczyzn i kobiet. Sam faktliberalnegocharakteru tej kultury nie prowadzi bynajmniej do swobody obyczajowej w małżeństwie, seksu orgiastycznego czy też dewiacji. Czyżbyfakt braku owocu zakazanegozmniejszał napięcia związane z seksem? Na przykładzie tej kultury widać również, iżmiłość seksualnamożeprowadzić do miłości wiążącej się z przyjaźnią. Zastanawiajednak fakt braku modelu miłości tak cenionej w mentalności Zachodu miłości partnerskiej, oblubieńczej, z dominacją uczucia,ońarności, poświęcenia. Być może, że model miłości wiążącej sięz wieloma wymaganiami od człowieka ma związek zograniczeniamiw sferze seksu. Seksw kulturach ubóstwa Pogląd, że zachowania seksualne warunkowane są standardem życia,głoszony był dawno. W popularnym myśleniu warstwombogatymprzypisywano tendencje orgiastyczne, auboższym skromność, powściągliwość. Dopiero badania Kinseya ujawniły, że sprawa wyglądaodmiennie i przynależność do danej grupy społecznej o określonym tandardzie materialnym różnicuje obyczajowość seksualną na innych 105gadach. Warto poznać zachowania seksualne w czterechkulturach,i. tóre można określić jakonależące do kręgu ubóstwa. Badania nadnimi przeprowadził amerykański antropolog Lee Reinwater. Omawiane"kulturyubóstwa" dotyczą małżeństwnależących dogrup społecznych o najniższym standardzie materialnym w PuertoRico, Anglii, Meksyku i USA. Przy doborze tych krajów kierowanosię potrzebą porównania rozbieżnych tradycji, narodowości. Małżeństwa meksykańskie reprezentują Indianie Tepoztlan, z Puerto Rico robotnicy rolni w plantacji trzciny cukrowej, z Anglii robotnicyfabryczni, a z USA wybrana populacja klasynajniższej. Badania, jakkolwiek przeprowadzone w tak odmiennych kulturachujawniły zastanawiające wiele zbieżności. We wszystkich współżycieseksualnesłuży przyjemności mężczyzn. W przypadku kobiet jest onaalbo tolerowana lub też oceniana negatywnie. Powszechne są poglądy, iż natura mężczyznywymaga doświadczenia seksualnego, a współżycie jest konieczne dla poczuciaszczęścia,zadowolenia z życia. W przypadku, gdy nie możnatego znaleźć w domu, tozrozumiałe 1wskazane jest szukanie u innych kobiet. Wobec kobiet istniejenieufność,podejrzliwość oraz przypisywanie im tendencji do zdrad. Wychowanie seksualne dzieci jest oceniane jako niepotrzebne, a wśrodowisku rodzinnym jakoniewłaściwe. W przypadku synów, rodzicesądzą, że najlepszym źródłem uświadomienia seksualnego jest praktyczne doświadczenie i są oni do tego zresztą zachęcani. Wprzypadku dziewcząt narzuca sięinne normy: uświadomienie nie jestimpotrzebne. Matki nie rozmawiająnigdy z córkami na tematyseksualne, naweto miesiączkowaniu iciąży. Wszelkie przejawy ciekawości seksualnej dzieci są tłumione, a fizjologii seksualnej karane(np. masturbacja). Dla młodzieży małżeństwo to wielkie wydarzenie i zmiana statusu społecznego. Dziewczęta marzą o romantycznej miłości, kimśwspaniałym w rolimęża, a dla chłopców małżeństwo jest wejściemw rolę człowieka dorosłego. Postawa rodzicówjest raczej rozbieżna 2 tymi oczekiwaniami,bowiem nie wzmacniają oni poczucia samodzielności, niezależności, lecz wywierają presję na motywacje córek. Przysłowiowy "miesiąc miodowy" jest źródłem wielu problemówPartnerskichi w przypadku kobietwiąże się z trudnościami w przystosowaniu seksualnym. Dla mężczyzny współżycie seksualnejest waź. ne i podkreśla jego poczucie męskości, wtajemniczenia w świat dorosłych, ale żona nie stanowi dla niego optymalnej partnerki seksualnej. Mążnie oczekuje nawet od niej namiętności oraz własnychpotrzeb seksualnych. Byłybyone zresztą źlewidzianei wzbudzałybypoczucie zagrożenia. Dla mężówbrak przyjemności seksualnej u żoni brak orgazmu nie jest żadnym problemem,podobniejeżeli nieujawniają one potrzeby kontaktów seksualnych. Współżycie jest ubogie w formy, techniki pobudzania, stosuje się najczęściej pozycję klasyczną. Stosunek częstonie jest poprzedzany pieszczotami. Mężczyźniznają różne techniki seksualne, ale przeznaczają jedla pozamałżeńskich kontaktów. Kobiety z tych czterech kulturzgodnie stwierdzają, iż seksniejest dla nich źródłem jakiejkolwiek przyjemności. Stanowi raczejuciążliwy obowiązek. Seks odrzucają i traktują jako coś wymuszonego, służącego mężczyznom. Uciekają się do różnych wykrętów,aby uniknąć współżycia. Starają się je ograniczać. Dla kobiet orgazmnie jest bynajmniejźródłem pozytywnych przeżyć, oceniajągo niechętnie, są bowiem przekonane, że wiąże się on z możliwością zajścia w ciążę. Przeżycia orgazmowe są tłumione, gdyż kobieta reagującaekspresyjnie jest oceniana negatywnie. Nic zatemdziwnego, żeanorgazmia jest u tych kobiet nie tylko częsta, alewręcz świadomieprowokowana. Kontakty pozamałżeńskie mężów sąakceptowane,o ile nie zagrażają rodzinie, jej standardowi. Partnerkami są najczęściej prostytutki,kobiety samotne, rozwiedzione, ale i niekiedy mężatki. W tymostatnim przypadku jest to ukrywane, a w przypadkuujawnieniapotępiane. Oczywiście potępienie dotyczy kobiety, nie mężczyzny. Segregacja małżeństw nie ogranicza się jedynie do sfery seksu,lecz obejmuje kontakty społeczne oraz tryb życia. Każde z małżonków żyje w odrębnymkręgu przyjaźni, towarzystwa, a także czynności. Kobietyżyją w kręgu rodziny i krewnych, mają tu poczucieswej przynależności, oparcia, ciągłości. Mężowie również zamykajsię w kręgu powiązań rodzinnych, koleżeńskich. Nachodzące na siebie siecipowiązańrodzinnych utrudniająintymność między członkami rodziny i stwarzają system kontroli społecznej. W przypadkurozluźnienia powiązań rodzinnych (np. wwyniku zamieszkania w innej okolicy) zauważa się tendencje do zacieśnienia więzimałżeńskiej. a żony ujawniają zapotrzebowanie na poświęcenie imwięcej czasu ze strony mężów,okazywanie czułości, zainteresowania. Można zatem powiedzieć, iż określone wzorce powiązań rodzinnych zaspokajająważniejsze potrzeby uczuciowe, narzucają styl kontaktów międzymałżonkami, natomiast w przypadku uwolnienia się z ich oddziaływania wzrastają potrzeby więzi partnerskiej, a także pojawiają sięu kobiet zainteresowania seksem. Ciekawe, żedopiero wtedy mężczyzna zaczyna interesować się potrzebami seksualnymi partnerkii przestaje być tylko biorcą,kobieta zaś potrafi ujawniaćzapotrzebowanie na czułości. Jednakżenie jest to po pierwsze zjawisko powszechne, po drugie większość związków ma długotrwałe powiązania rodzinne. Można się zastanawiać, dlaczego bycie w strukturze dużejrodzinydziała negatywnie nawięź małżeńską i seksualną, narzucasegregacjępartnerom, ograniczenie do określonych zadań, ról. Istniejehipoteza wyjaśniająca ten mechanizm. Reinwater uważa,iż w omawianych kulturach nastawionych na mężczyznę i jego prestiż, takrozbudowanepowiązania rodzinne narzucają mu potrzebę autorytetui kompetencji. Nie jest on zatem zainteresowany sytuacją, w którejmusiałby nastawiaćsię na zaspokojenie oczekiwań, potrzeb oraz wymagań żony. Niechce również stresu, jakim jest współzawodnictwoz innymimężczyznami ouczucia kobiety. Dzięki segregacji małżeńskiej, seksualnemu tabu orazmodelowi kobiety aseksualnej, powściągliwej stwarzają sobiemężczyźni światbezpieczny imało wymagający. Rodzina nie jest wtajemniczanaw sprawy seksu, ponadtonie może w tej sytuacji wywierać żadnej presji, oceniania męskości. Mamy zatem do czynienia z określonym typem kultury ubóstwa,w której fakt ubóstwa narzuca potrzebę samopomocy rodzinnegoklanu i zacieśnienia wzajemnych kontaktów. Mężczyznai kobietażyjąwięc od dzieciństwaw kręgu wielkiej rodziny,a po zawarciumałżeństwa nadal utrzymują kontakty z wieloma jej członkami. Rodzina tworzy system kontroli społecznej,powiązań uczuciowych,które są źródłem poczucia bezpieczeństwa, oparcia, afiliacji. Nie maPotrzeb zaspokajania tych uczuć w kręgu małżeństwa. Ponadto tak^erokie i bliskie powiązaniarodzinne musiały wyzwolić w męskiejkulturze tzw. klapy bezpieczeństwadla męskiego prestiżu. Tłumienle seksu u kobiet oraz narzucenie im określonegoWzorca kobiecoscl daje mężczyznompoczucie bezpieczeństwa, pozwala także uniknsic "acisku rodziny w sferze zachowań seksualnych. Badania prze. 108 prowadzone w czterech wybranych "kulturach ubóstwa" dowodzą,iż nie sam fakt ubóstwa ogranicza zachowania seksualne w formiebezpośrednich oddziaływań, lecz stworzona przez niego określonastruktura rodzinna. Dzięki temu można również lepiej zrozumiećwspółczesne przemiany obyczajowe, bowiem rewolucja seksualna. rozwój różnych form zachowań seksualnych dokonał się wśrodowiskach, w których więzirodzinne uległy osłabieniu. Często uważasię, że istnieje korelacja odwrotnawłaśnie większa swoboda seksualna ma stanowić wyzwanie dla rodziny, jej międzypokoleniowychpowiązań. Okazuje się, że tenproblem jest bardziej złożony. Z jednej stronyzmniejszaniu sięoddziaływań rodziny towarzyszy wzrostprywatności życia, potrzeby intymności, szukania oparcia w partnerze, a co za tym idzie irozwój zainteresowań seksem, z drugiejnatomiast strony rosnąca ranga prywatności, potrzeb seksualnychprzy ograniczeniu więzi rodzinnych może osłabiać trwałość więzipartnerskiej w przypadku, gdy partner nie spełnia oczekiwań. Zjawiskoto zauważalne jest również i u nas. Życie w kręgu wielkiejrodziny o licznych powiązaniach stanowipewien typ ochronyprzedzmianą osoby partnera, barierę wobec nowego związku. Licznepodobieństwa w strukturze więzi partnerskiej, seksualnejw omawianych 4 kulturach pochodzących z tak różnych stron dowodzą,że zachowania seksualne w znacznym stopniu determinowanesączynnikami społecznymi, standardemżycia. Kultury orgiastyczne Pojęcie"kultura orgiastyczna" oznaczaakceptację wszelkich formaktywności seksualnej, homoseksualizmu,dewiacji, zmiany partnerów,seks grupowy,traktowanie seksu jako zabawyi źródła przyjemności. Najczęściej jest ona spotykana w Olimpie społecznym większości społeczeństw. Olimpem jest grupa najbardziejuprzywilejowana,mająca największy zakres władzy i znaczenia. Nic zatem dziwnego,że kulturę orgiastyczna możemy spotkać na dworach władców,arystokracji, w środowiskach artystycznej cyganerii zchwilą, gdy została ona zaliczona do Olimpu, welitach władzy. Można zadaćsobie tu pytanie dlaczego nie wszyscyna Olimpie wchodzą w nurtorgiastyczny. Mechanizm ten tłumaczy "prawo dziobania",czyli sam takt zajmowania wysokiej pozycji społecznej ułatwia zdoby- 109wanie partnerów seksualnych, którzy też i prowokują zróżnychprzyczyn do wejścia w taki układ. Fakt natomiast, żenie w każdym Olimpie nurt orgiastyczny jestpowszechny, wynika z wielu innych zmiennych(wyznanie, struktura systemu,typy osobowości itd. ). Kultura orgiastyczna Olimpu jest bogatodokumentowana, znajdujemy liczne materiały piśmiennicze,dzieła sztuki potwierdzająceswobodę seksualną elity cesarskiego Rzymu,dworu Ludwików, wielumonarchów różnych krajów i różnych epok, życia arystokracji, bohemy artystycznej, naukowejitd. Kulturyorgiastyczne przybierały również nurty obejmujące takżeinne kręgi społeczeństwa, najczęściej jednak bliskie Olimpowi. W XXwieku spowszedniały, stałysię codziennością komun hippisów, anawet wyrazem mody niektórych środowisk,czego echa pojawiły sięiw naszej prasie. Ciekawe natomiast, że kultura orgiastyczna występuje niezmiernie rzadko jako dominująca w życiu danej społeczności. Wynika to z faktu,iż każde społeczeństwa stwarzały systemy norm,zakazówi nakazów. Najbardziej znana jest orgiastyczna kultura libertyńskiej Francjiograniczająca się zresztądo Olimpu skupionego wokół dworu królewskiego. Liczne zachowanepamiętniki, powieści, pamflety czy obrazy z tego okresu ujawniajądużą swobodę obyczajową, instytucjakochanków była traktowana jako oczywista,normalna. Wiernośći asceza były utożsamiane z patologią. Metresy królewskie miałyolbrzymi wpływ na politykę, strategię kadrową, styl rządzenia. Dziewczyny były praktycznie sprzedawane bogatym lowelasom, którzy urządzaliim przytulne buduary. Zachowaniaseksualne pełne były zróżnicowania form, pozycji, sposobów pobudzania. Nie bez przyczyny"łowi się dotąd "miłość francuska", z tegookresu zachowało sięw Językufrancuskim wiele określeń dotyczących życiaseksualnego. Innym przykładem był dwór Karola II w Anglii. W tym czasieyłodozwolonewszystko zwyjątkiem jawnego homoseksualizmu. restytucja była popularna i domy publiczne ściągały klientelę z cae) Europy. Śmiałe sceny seksualne pokazywano na deskach teatrów. rozwiązłość traktowano jako wyraz lojalności wobec monarchy. ^o kurtyzany były powszechnie znane i miały ogromny wpływa opinię publiczną. Literatura prezentowała głównie model życia. 110 hedonistycznego, seks. Tego typu przykładymożemy mnożyć, przesuwają się po różnych dworach królewskich i arystokratycznych. Jakkolwieknie był to powszechnie obowiązującystylżycia, potwierdzał jednak znaczenie Olimpu w rozwoju zachowań orgiastycznych. W wielu innych kulturach istniały okresowe nurty orgiastyczne,takżew różnych ruchachreligijnych, np. czciciele nasienia w sektachbazyliańskich, uświęcona rozwiązłość w niektórych sektach gnostyckich z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Możemy dokonać terazskoku w wiek XX i przypomnieć chociażby sektę założoną przezMansona oraz wiele innych. W ruchach sekciarskich nurtorgiastyczny bywał pozorowany ideologią religijną, w zasadzie służył przywódcy i jego najbliższym wiernym współpracownikom. Podobniewiele tajnych stowarzyszeń rozwijało nurt orgiastyczny i np. w satanizmie znane były "msze" na łonach nagich kobiet kończące siępowszechnąorgią ich uczestników. Wiele dokumentów zaginęło, innesąniejasne, ale i tak możemy sięz nich domyślać, iżna przestrzeni wieków pojawiały się tajne stowarzyszenia kultywujące seks grupowy, orgiastyczny, magię seksualną, często i zbrodnie na tle seksualnym. Nurty orgiastyczne spotykamy również w kulturach BliskiegoWschoduw okresie Starożytnym, ale miałyone charakter sakralnyi wiązały się np. z określonym czasem przesilenia pór roku. Społeczeństwomiało wtym czasie uświęcone obyczajem i wiarąprawo dopełnej swobody seksualnej, która miała wyrażać hołdbóstwom płodności. Czas powszechnej swobody seksualnej byłściśleograniczony i jego przekroczenie pociągało za sobą surowe kary. Pewnedane na ten temat możemy znaleźć w Starym Testamencie. kiedy prawodawcyżydowscy starali się uchronić swój naród odnaśladownictwa obyczajów sąsiadów. Innym przykładem zachowańorgiastycznych są antyczne bachanalia, święta Dionizosa. Poza znaczeniem sakralnym duży wpływ nazachowania orgiastyczne wywierał alkohol, który też towarzyszy im w innych kulturach. I turównież możemy drogą analogii obserwować czasy współczesne, kiedy alkohol inicjujeróżne orgiastycznezabawy seksualne, jednakżemotyw jest inny. Nurty orgiastyczne pojawiają się również w okresachkryzysówdanejkultury, zachwiania strukturspołecznych, są wyrazem kryzy su świata wartości. Jednym ztakich przykładów jest chociażby okres 11! nasilenia rewolucji seksualnej w krajach Zachodu. Wielu badaczy sądzi, iż potrzebyorgiastyczne ujawniają się w podświadomości większości ludzi, są jednak silnie tłumione. Pogląd tenzdaje siępotwierdzać analiza snówi marzeń otreściseksualnej orazwyzwalanie się tych potrzeb pod wpływem działania alkoholu. Zajmowałem się kiedyś bliżej tym zagadnieniem badając wyobraźnięseksualną na jawie oraz w treści marzeń sennych, w projekcyjnychtechnikach badania świata psychicznego. Okazało się, że tendencjeorgiastyczne bynajmniej nie są powszechne, występują one jedynieu części badanych, a u wielu innych mają charakter kompensującyich problemy w sferze seksu. W tych przypadkach alkohol, sprzyjająca sytuacjawyzwalały tendencjeorgiastyczne. Nie można jednakstwierdzić,iż są one w podświadomości wszystkich ludzi. Badania nad wpływem działania środkównarkotycznych na psychikę wskazują, iż niektóre typy środków odurzającychwyzwalająbarwnewizjeo treści-orgiastyczne). Zjawisko to wykorzystywanow różnych tajnych grupach wtajemniczenia np. u IndianAmerykiŚrodkowej. Silne pobudzenie seksualne w takim stanie może prowadzić do orgazmu bezdziałania realnego bodźcafizycznego. W tymprzypadku możemy przypuszczać, iż treści orgiastyczne nie tylewyrażają potrzeby ukryte w podświadomości, lecz powstają w wynikuzłożonych mechanizmów neurohormonalnych uaktywniających ośrodkiseksualnemózgu. lendencje orgiastycznemogą się również rozwijać w wyniku potrzeby eskalacji bodźców seksualnych u danej osoby. Po prostuwymaga ona do sprawnego zachowania seksualnegocoraz silniej^ch podniet. U innej osoby natomiast tendencje te są wzbudzone Przez zachowania partnera. Z powyższych rozważań wynika, iż nie tyle mamy do czynieniakulturami orgiastycznymi, co z nurtamiorgiastycznymi w różDy ^Iturach, środowiskach, a także z potrzebami orgiastycznymi"yzwolonymi przez działanie alkoholu, narkotyków, uwarunkowaneOgraną seksualną danej osoby. "t^d omawiałem zachowania orgiastyczne niejakood zewnątrz, HadT'111^ ich P^y^y"' typologii. Warto nachwilę zatrzymać sięorrną uczestniczenia w tego typu zachowaniach. Rysują się tu. duże różnice między np. libertyńskim środowiskiem a ruchem współczesnych swingers. Bartell (1971) badając stylkontaktów seksualnychswingers stwierdził, że kontakty między partnerami są tylko mechaniczne, ograniczają się do techniki, bez żadnych uczuciowych, osobistych więzi. W rezultacie tego typukontakty depersonalizują, sekssprowadzają do rozrywki, jednej z wielu, tak samokomercjalnejjak inne, można je określić jako technologię seksualną, ćwiczenieodruchów seksualnych. Podobnie wielu innych uczestników orgiastycznego seksu grupowego nawiązuje ze sobą bezosobowe kontakty,a w zachowaniach liczy się wydolność,ilość, eskalacja siły bodźcówseksualnych. W zachowaniach orgiastycznych libertynów istniejeinna jakość. Tam seks jest formą zabawy, wktórej partnerzy przywiązują siędo siebie, nawiązują bardziej osobiste relacje, jest to w zasadzie życie towarzyskie wokresowej nagości. Zachowanie jest swobodne,acz grzeczne, a nawet wytworne. Dąży się do sprośności, leczbezwulgarności. Lubisię seks, jego zróżnicowanie, ale lubi sięi osoby,z którymi ten seks się uprawia. Różnicamiędzystylem orgiastycznymswingers a libertynamiwynika zarówno z uwarunkowań środowiskowych, a takżez mentalności ówczesnego i współczesnegopodejścia do seksu. Kultury kochanków Obyczajowa akceptacja pozamałżeńskich związków uczuciowych występowałai występuje w różnych kulturach. Rozmaite były jej motywy. Najczęściej spotykanym był motyw podwójnej moralności w tradycyjnych kulturach patriarchalnych, gdzie mężczyzna mógł miećkontakty pozamałżeńskie, jednak kobiecie obyczaj tego zabraniał. Tłumaczono to odmiennością psychiki męskieji kobiecej,comiałopolegać na tym, żemężczyzna jest poligamiczny z natury izdradynie pociągają za sobą większych konsekwencji dla instytucji małżeństwa, ponieważ był on również rzekomo bardziej odpowiedzialnyi racjonalny. Natomiastw przypadku kobiet ich uczuciowa, słaba. niedojrzałapsychika winna być chroniona przez opiekuna i pana "mężczyznę oraz prawo. Zatem i prawo odmiennie traktowało kontakty pozamałżeńskie, wymierzającsurowe kary kobiecie,łagodne za ^.^^^zr^^r^,. ^. Naśladowca Nicolas Poussina (1594-1665). Jupiter iAntiopa,około 1650 r. (ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu) ^ton,o Celesti (1637-1712? ). fferk. les i Onrfalezbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu). Franciszek Żmurko (1859 1910). Zygmunt August iBarbara, po 1880 r. (ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu) lubżadne mężczyźnie. Starszepokolenie pamięta dobrzetego typuzróżnicowanie nie tylko w obyczaju, ale i w prawodawstwie występującym w wielu krajach Europy w tym i w Polsce. O tym, żeto nie jest historia, dowodzą obserwacje obyczajowościwspółczesnychWłoch, Hiszpanii i wielu innych krajów. WBrazylii lat osiemdziesiątychgłośne były procesyzabójców żon karzących je w ten sposób za zdrady. Procesy zakończono symbolicznymi karami, a składsędziowski wspólnie z adwokatem broniącym zabójcy zgodnie uważał,że miejsce żony jestw domuz podporządkowaniem się mężowi,natomiast w przypadku zabójstwa zdradzającego męża wymierzanekary były o wiele surowsze. Ruch kobiecy w Brazylii zorganizowałakcję protestów, ujawniając wprost tysiące tego typu wyroków różnicujących płeći ujawniających ciągłość zróżnicowania obyczajowegot wywierającegopresję na system prawny. Akceptacja związków poza! małżeńskich była powszechna w modelu tzw. kultury dwornej,w kręgach arystokracji, a na dworze ostatnich Ludwikównależaławręczdo obyczajowego obowiązku. W środowisku arystokracjimałżeństwoczęstobyło instytucją rodową, łączenia krwi i majątków, dynastii,a więzi uczuciowe mogły być realizowanepoza małżeństwem. Przykłady możemy mnożyć i np. w naszej starej Europiekultura prowansalskichtrubadurów z XIIXIII w. również akceptowała związkipozamałżeńskie. W czasach mniej od nas odległych obyczajowośćwiejska np. wPolsce patrzyła przezpalce na kobietę mającą kochanka w czasie, gdy mąż odbywałsłużbę wojskową, pracował wdalekich stronach. Kochanek bowiem zapewniał opiekę gospodarcei pomnażał rodzinny majątek, mamy zatem motyw ekonomiczny,a także stereotyp słabej kobiety wymagającej opieki ze strony mężczyzny. Podwójnamoralność mężczyzn obejmująca zarówno życieseksualne przed ślubem i po ślubie była u nas jeszcze nietak dawno dość powszechna. Kultury kochankówspotkać można w wieluinnych tradycjach obyczajowych przetrwałych do współczesności. DlaPrzykładu omówię dokładniejtego typu tradycje w kulturze luduTuru, oparte na 15-miesięcznych badaniach przeprowadzonychw latach 19591960 przezamerykańskiego antropologa Harolda Schneidera. Lud Turu żyjew Tanzanii, mówi językiem bantu i obejmujePopulację około175000 osób, zajmuje się uprawą sitowia, prosa,hodowląbydła, owiec, kóz. Miłość międzykochankamiwyraża poO - 7, ^ 1-ew-Starowicz, Seks w kulturachświata. 114 jecie mbuya i dotyczy osób dorosłych, żyjących w małżeństwach. Wiek inicjacji biologicznej jest wczesny, dziewczęta w dziesiątymroku życia są poddawane obrzezaniu łechtaczki (klitoridektomia)i bezpośrednio po tym wychodzą za mąż. Mbuya jest ściśle powiązanez życiem i mentalnością tego ludu. Znajduje wyraz szczególnie wtajnym rytuale kobiecym Imaa, gdziewtajemnicza siękobiety w istotę ich życia rodzinnego, uczuciowego,seksualnego. Gdy pragnie nawiązać się z kimś więź erotyczną^ wówczas wymienia się podarunki co określa sięsymboliczną nazwą ghembes. Od kobiet wymaga sięzachowania obyczajnego w towarzystwie,ale tolerowana jest ichagresywna przebiegłość,gdy uwodzą potencjalnych kochanków. Jeżeli kobieta prosi danego mężczyznę o motykę,kradnie jego sandały, oznacza to zawsze, żepragnie go seksualnie. Sam jednak kontakt z tą kobietą jest inicjowany przez mężczyznę,często z pomocą jego żony. Zainteresowane sobą osoby starają się spotkać wdomu kobiety,w lesie, wmiejscachschadzek. Nigdy jednak w domu mężczyzny. Kontakty seksualne odbywają się zmniejszymi zahamowaniamii z większym urozmaiceniem niż w małżeństwie, gdzie seks jestmniej bogaty. W małżeństwie partnerzy najczęściej przyjmują typowąpozycję: mąż leży na prawym boku, jego żona na lewym, tymczasem kochankowie stosują różnepozycje. Ciekawe, że tego typu prawidłowościujawniają się również w europejskiej obyczajowości. Kockott badając techniki współżycia par zamężnychoraz pozamałżeńskich również stwierdza o wiele większe zróżnicowanie formi swobodę zachowań w kontaktach pozamałżeńskich. Mężczyźni Turu akceptująrównież przygody uczuciowe żon, alew tych wypadkach dba się o zachowanie pozorów, jeżeli nawet tenromans jest powszechnie znany środowisku. Czemu zatem służy tajemność romansu żony? Prawdopodobnie machronić uczucia męża,jeśliby w pełni nie akceptował swej rolirogacza. O strukturze mbuya świadczy w pewnym sensie taniec ujuma ngoiodbywający się w rytualnym dniu plemiennym poświęconym obrzezaniu dziewcząt. Taniec w tym dniuodbywa się dwa razy, w pierwszymbiorą udział jedynie kobiety, a w drugim obie płci. W tańcumęsko-kobiecym kobieta stoi lewąstopą mocno na ziemi, drugą nogę ma zgiętą. Jej partner stoi między jej nogamii podczas gdy kobieta opiera swoje ręce na jego ramionach lub talii,jego ręce skie rowane są w stronę jej okolic genitalnych. W tejpozycji paran^i-115siaduje stosunek seksualny i kręci rytmicznie biodrami. Istnieją ograniczenia w zawieraniu tego typu romansów. Najczęściej partnerzy znajdujący się wtym samym II stopniupokrewieństwa nie zostają kochankami. Pokrewieństwo to jestpierwszyirTiodgałęzieniem poza grupę braci, która składa się zosób wywodzących się z wspólnego przodka 5pokoleń wstecz. Wszyscy mężczyźiiitego pokrewieństwa znajdujący sięna tymsamym stopniupochodzeniasą braćmi, natomiast ichżony są żonami każdego z nicli. Jakkolwiek mają oni zatem z punktu widzenia prawa możliwośćwspółżycia z żonami braci, najczęściej nie korzystają z tego. Mężczyźni Turu zazwyczaj szukają kochanek spoza kręgu nstopnia pokrewieństwa. Wybierają również bliższe okolice ich zamieszkania. Istnieje zatem określone tabu kazirodztwa. W obyczajowościTuru kochankowie działają potajemnie. Mą^żnie może obwiniać kochankaswojej żony, chyba, żezłapie ich n,^gorącym uczynku. Jeżeli tak się stanie, to ma prawo zażądaćwynagrodzenia w wysokości dwu jałówek, jeżeli jest przekroczone tabukazirodztwa, lub sześciu kóz, jeżeli niezostało przekroczone. Jeżelimąż akceptuje ten romans żony, oświadcza, że nie będzie ich prześladował. Może wprawdzie zakazać romansu, ale rzadko to jes-tspotykane w rzeczywistości. W okresie trwania romansu kochankowie spotykają się potajemnie, dają sobie podarunki. Mąż i kochanete: żonyzaprzyjaźniają się ze sobą i wymieniają zaproszenia na picispiwa,pomoc w budowie domu, uprawie roli itp. Kochanka równiejzaprzyjaźnia się z żoną swego kochanka, pomaga jej mleć zboże,robi piwo dla jej domu. Idealny romans ogranicza się do seksu i wymiany prezentów. Nie powinien naruszać stosunkówmiędzymałżonkami. Często jednak: istnieją poszerzenia tego układu, co wynika z emocjonalnego oparcia. U Turu stabilność rodzinyopiera się na stałości małżeństwa orasuczuciu żony wobec męża. Na niej spoczywają obowiązki produkcyjne. Mimo tej zależności od męża,jej ojciec i bracia nie tracąjednak nad nią kontrolirodzinnej. Małżeństwo jest wydzierżawieniem kobietyprzez jej męża w zamianza posag. Układy międzymałżonkami są praktyczne, a małżeństwo trwadzięki wzajemnemuzadowoleniu. Żony są zachęcane do posłuszeństwa wobecmężów. Całe życie kobietypocząwszy od rytuału obrzezania, pierwszej mie. 116 siączki, rytuału tajnego Imaa kobiet dojrzałych służy podporządkowywaniu kobiety mężczyźnie. Jakzatem należy rozumieć obyczajową instytucjonalizację romansów? Autor tych badań daje próbę wyjaśnienia tego zjawiska i stwierdza, że decyduje o tym małżeństwo traktowane jako kontrakt,w którym uczucia małżonków do siebie są problematyczne. Drugąprzyczyną jest osamotnienie psychiczne żon skłaniające je do trzymania się razem, wspomagają wzajemnie siebie w poszukiwaniuuczucia,a jednocześnie dbająo zachowanie równowagi w kontaktachmęsko-kobiecych zarówno w małżeństwie, jak i poza nim. Z tegowłaśnie wynika instytucja obyczajowa romansów zaspokajającychpotrzebyuczuciowe, ale nie stanowiących zagrożenia dla ogniskadomowego. Sądzę, że brakpotrzebuczuciowych, potrzeby miłości są raczejgeneralną motywacją wielu romansówniezależnie od typu kultury,zwłaszcza takiej, w której małżeństwojest traktowane jako układ,a nie więź miłości, partnerstwa i przyjaźni. Kultury mistyczne Zauroczenie tymi kulturami na Zachodzie prowadzi do kolejnych falzainteresowania nimi, kolejnych fal mody. O ile modana Orientw poprzednich wiekach ograniczała się do sfer arystokratycznych,cyganerii, intelektualistów, to obecnie sięga wśrodowiskamłodzieżowe. Jak grzyby po deszczu powstają nowe sekty, grupy wyznawców skupione przy różnych prawdziwych lub rzekomych guru, mnichach itd. Wiele interesujących informacji na ten temat daje St. Tokarski w książce Orient i kontrkultury (1984). Moda na Orientdotarła również do nas. Istnieje wiele sekt czy grup wyznającychidee buddyzmu, hinduizmu itp. Ukazało się u nas wieleprac z zakresu psychoterapii nawiązujących do różnych orientalnych szkół filozoficzno-religijnych. Można wnichznaleźć rozdziały poświęcone zagadnieniom seksu, zaburzeńwspółżycia. Na Zachodzie ilośćpracpoświęconych tym tematom rośnie gwałtownie i trudno powiedzieć,czy mamy do czynienia jedynie z modą, kontrkulturą czy teżz ewolucją człowieka Zachodu wkierunku bardziejmistycznej orientacji życiowej. Moim zadaniem nie jest tu analiza zainteresowania Orientem, leczopisorientalnych kultur mistycznych. Przeciętnemu 117czytelnikowi Kamasutra utożsamia się z tego typukulturą. Istniejejednak kilka takich kultur i do najważniejszych należą: taoizmi tantryzm. Im poświęcam więcej uwagi, ale opis zachowań seksualnych wymagapoprzedzenia ogólnym naświetleniem istoty danej kultury, bez tego nie można zrozumieć sensu tych zachowań. Taoizm należydo wielkich tradycji kulturowychChin sięgających VIIII w. p.n. e. Obecnie obejmuje kilkadziesiątmilionów ludzi. Mimo różnorodnych przemian pozostał żywątradycją. W sferzezachowań seksualnych ujawnia nam wielkie bogactwo, ideę zjednoczenia sfery seksualnej z orientacją mistyczną. Wrozważaniach swychopieram się na pracach Rawsona i Legeza(1973), Ghang Jolana(1977) oraz przetłumaczonychtekstach taoistycznychudostępnionychmi przez przyjaciół. W taoizmie wszechświat pojmowany jest jakoniewymierny zbiórenergii. Każdy człowiek jest ruchomym systemem w interakcji zotoczeniem. Ciałopodlega nieprzerwanym zmianom, które mają charakter ciągły. Tao przypomina mieniącą się stale, jednolitą tkaninę. Trudno zdefiniować to pojęcie, gdyżma wiele znaczeń, leczczęstopowtarzającym się motywem jest różnorodność, rozmaitość. Celemtaoisty jestwykorzystanie swychzmysłów i uzdolnień, aby poznaćformy Tao i harmonijnie się z nimi zespolić. Pomagają mu w tymsztuka oraz literatura, które poza wartościami poznawczymi i estetycznymisą również emanacją Tao. Jednym zpodstawowych aspektów tej filozofii jest przeciwstawienie yin i yang,chociaż nie mamiędzy nimi ostrejgranicy, są one polaryzacjami i nieustanna dialektyka ich drgań stanowi zasadę. Yin jest żeński, ciemny, czarny,bezdenny, głęboki, przeważa w chmurach,wodzie, naczyniach, owocach, wielu zwierzętach. Yang jest męski,czerwony, świecący, wysoki, niebiański, przeważa w smoku, ptaku, baranie, kogucie, lecie,w górach. Celem ćwiczeń i samorozwoju w Tao jest harmoniamiędzy człowiekiem i otaczającym go światem. Jej podstawą jestrównowaga międzyyin iyang. Symbolicznieprzedstawia jąbogatasztuka, częstym motywem jest Niebo,Ziemia, pośrodku Człowiek. W życiu Chińczyków seks zawsze zajmował istotne miejsce. Dawniej poligamiabyła częsta wśród ludzi zamożnych i wiązałasię z systememwierzeń związanych z własnością ziemi. Kobietyczęsto utożsamiano z ziemią(yin),dlatego mężczyzna poprzezposiadanie kilku. 118 kobiet ujawniał swój status. W związkupoligamicznym jeden mężczyzna musiał satysfakcjonować wiele kobiet, nie doprowadzającjednocześnie siebie do stanu wyczerpania. Było to bardzo ważne,bowiem mężczyzna musiał dbać o harmonię wswym domu orazwłasny prestiż. Zapewnew tym motywie tkwi znana zasada Tao, iżzadaniem mężczyzny jest dostarczenierozkoszy kobiecie, przy zachowaniuzdolności unikania wytrysku. Wiązało się to z szukaniem przezniego różnorodnych praktyk seksualnych. Zgodniez koncepcją Taoesencje seksualne są wydzielane przez kobietę i mężczyznę znajdujących się w staniepodniecenia seksualnego. Są one uwalniane wtrakcie orgazmu, co pozwala partnerowi wchłonąć energię "przeciwnegoznaku". Aby wznieść się na wyższypoziom doskonałości,niezbędnejest wchłonięcie dużej ilości energii płciprzeciwnej. Niczatem dziwnego,że życiu seksualnemu Tao poświęca wiele uwagi. Liczne podręczniki ars amandi zawierają drobiazgoweinstrukcje dotyczące częstotliwości współżycia, pór dnia i roku oraz wieku odpowiednich dl; praktykseksualnych. Omawiały one techniki seksualne mające dostarczyć maksimum przyjemności. Pieszczoty wstępne traktowano jako bardzo ważne, ponieważ sądzono, że stymulują wydzielanie energii,jednakże ich wyzwolenie istnieje w orgazmie traktowanym jako kulminacyjny element zbliżenia. W Tao istnieje bogate słownictwo seksualne, nazewnictwo dotyczące anatomii, fizjologii oraztechniki seksualnej np. głębokość pochwy ma kilka określeń wyrażających jejzakres: strunalutni, zęby kasztana wodnego, małystrumyk, czarnaperła, dno doliny,wewnętrzne drzwi, biegun północny. Podobniezróżnicowane są nazwy przedstawiające wbarwnym języku ruchyfrykcyjneczłonka wpochwie: przecinanie ostrygi (ruch tam i z powrotem), odgarnianie kamieni (ruch w dół i ku łechtaczce), tłuczekw moździerzu (ruch w okolice łechtaczki), ruchy na boki, wolne,szybkie itp. Podczas stosunku partnerzy starają się wzbudzić większepodniecenie swego partnera stosując różne układy pozycji omalowniczychnazwach: "lotmewy nad wysokim brzegiem", "baranbodącydrzewo", "odwróconylot kaczek", "małpapłaczącana gałęzi sosny","kot i myszka w dziurze","bambus przy ołtarzu". W czasie stosunku ruchy powolne winny przeplatać się z gwałtownymiwedługrytmu 3-5-7-9. Ruchy powolne winny przypominać"ruchygrubegokarpia okutego metalem", a ruchy szybkie "lot ptaka pod wiatr". Ruchy zawsze winny być zróżnicowane i urozmaicone zależnie od uczucia do partnera, nastroju, wzajemnych oczekiwań, istnieje wiele 119ich określeń np. "odważny żołnierz przedzierający się przez zastępywroga", "otwierać ostrygę w poszukiwaniu perły". Narządy płciowe sąokreślane symbolicznie. Narządy męskienp. czerwonyptak, głowa żółwia,wypukły grzyb, słup z jaspisu itp. ,narządy żeńskie: np. brzoskwinia, rozwinięty kwiat piwonii, złotylotos, czerwona muszla,sekretnenaczynie itp. Wiele nazw rzeczy, roślin czy zwierząt z jednej strony symbolizuje różne zachowania i reakcje seksualne, z drugiej zaś oznaczały,iż sąone obdarzoneenergią właściwą dla aktu miłosnego, dlategonależało się nimi otaczać w swym najbliższym środowisku, wyrażaćjew dziełach sztuki. Według Taozbliżenie seksualnewzmacnia yang i yin obu płci. W nim mężczyzna zbiera z ust i piersikobietywydzielaną energięyin. Podczas orgazmu strumień energii przepływa z głębi ciała kobiety do członka mężczyzny oraz zciała mężczyzny do pochwykobiety, następstwem orgazmu jest pełna wymiana energii między kochankami, a yin i yang stają się jednym. To połączenie ma zapewnić żywotność i długowieczność. Seks w Tao ma wyższy wymiar nierozerwalną więź z mistycyzmem. Wyrazem tegojest medytacja. Do poznania Tao dochodzisię przez medytację nad własnym wnętrzemduchowym. Dzięki temuosiąga się harmonię z Wielkim Wszystkim, a tym samym pokójwewnętrzny. Celem medytacji jest złączenietego, co wewnętrznez tym, co zewnętrzne, człowiek przekraczagranicęi staje się nieśmiertelny. Fazy medytacji obejmują jakby trzy piętra. W pierwszymz nich dzięki kontaktomseksualnym gromadzi się niezbędną energięsłużącą do przemiany. Również otoczenieczłowieka emanuje energieseksualne. Należy je umiejętnie wydobyć i wchłonąć z wrażeń węchowych, wzrokowych, dźwięków. Stąd m. in. przypisywanie dużego znaczenia sztucekulinarnej. Życie seksualne jest koniecznym elementemmedytacji. Konieczność zebraniajak największej ilości energii yini yang sprawiała,iż adept dążący do doskonałości starał się wywołaći przedłużyć orgazm możliwie jak największej ilościpartnerów, jednocześnie starał się oszczędzać własną energię, tzn. powstrzymywaćorgazm. Jednak wielu myślicielitaoizmu przestrzegało przedtym,ponieważ groziło toodhumanizowaniemwięzi seksualnej i sprowadzeniem jej do tylko energetycznegopoziomu. Istniały różne szkoły. 120 zalecające oszczędzanie energii seksualnej, jedne np. zalecały abstynencję, innedużą częstotliwość współżycia, ale z unikaniem wytryskuprzez mężczyznę. Odbiciemtego poglądu jest postać "bohatera seksualnego". Nie jest on bynajmniej szczupłym, wysportowanym młodzieńcem,ale mężczyzną dojrzałym, korpulentnym, posiadającym"tan-t,ien", czyli zdolność kontrolowania swoich reakcji seksualnych. Tegotypu zdolność wymagała wielu ćwiczeń, zalecano np. stosowanie 3 płytkich ruchów frykcyjnychi jednegogłębokiego, a następnie powtarzaniewielokrotne. Bardzo ważnebyło kontrolowanie oddechu. Zalecano zamykanie oczu i ust,głębokie oddychanie przeznos. Gdy mężczyzna czułzbliżanie się wytrysku, to powinien unieśćbiodra i lekko wycofać się z pochwy, pozostać w bezruchu, oddychać przeponą, zaciskać mięśnie podbrzusza i myśleć o zachowaniu nasienia jako wartości. Celem tej metody była zdolność "2000miłosnych pchnięć", a "rekordziści" potrafili podobno wykonać i 5000. Inną techniką opóźniania wytrysku był ucisk wykonywany przezmężczyznę palcem wskazującym iśrodkowym lewej ręki członkamiędzy kroczem a odbytem przez 34 minuty, połączony z głębokimoddechem. W przypadku zaburzeń erekcji zalecanokoncentrowanie się naciele partnerki, pieszczenie jej sfer erogennych, stosowanie pieszczotoralnogenitalnych oraz tzw. "miękkie wejście", tzn. wprowadzanieczłonka w stanie niepełnej erekcji do pochwy, gdy palce mężczyznytworzą obręcz u nasady członka. Ars amandi w Tao możnasprowadzić do kilku najważniejszychwskazówek: rzadkie wytryskinasienia,wyrabianie orgazmu u mężczyzny bez wytrysku nasienia, nauka głębokiego oddechu, poczuciebezpieczeństwa i zgodności pragnień partnerów, właściwa ciepłotaotoczenia, wypełnienie żołądka, rozbudowa zmysłu dotyku i węchu,bogata komunikacja słowna między partnerami. Celem współżyciabezpośrednim jest zaspokojenie kobiety i brak wyczerpania u mężczyzny, zdolność wykonania "tysięcy miłosnych pchnięć", ekstazaseksualnadwóch ciał i dusz łączących się w poezji. Celempośrednim współżycia jest przejście do wyższych stanów mistycznych wwyniku zdobycia koniecznej energii. Powierzchowna znajomość Taoskłania do wniosku, iż była to wyrafinowana kultura seksualna,a jej celem osiągnięcie doskonałości technikiseksualnej, by maksymalnie wydłużyć czas trwaniawspółżycia. Pomija się natomiast mi tyczną i filozoficznąstrukturę Tao. Seks w taoizmie wyrażają liczne 121dzieła sztuki oraz literatury. Wiele jest w nim symboli. Obrazparywmiłosnym zjednoczeniu, w charakterystycznych pozycjach współżycia otoczony jest różnymi znakami, któreodczytać mogąjedyniewtajemniczeni. Kwiat śliwy np. jest symbolem żywotności seksualnej,rozwinięty kwiat piwonii symbolizuje seksualizm żeński, pozycja "dnijesienne" (mężczyzna w pozycji półleżącej, kobieta siadana nimbokiem) ułatwia medytację i w niej partnerzy nie patrzą na siebie,lecz pogrążeni są w mistyce. Łóżko z ozdobnymi pęknięciami wyraża przebudzenie się męskiej energii pobudzającej intelekt. Sztukaseksualna wtaoizmie ma charakter mistyczny. Wymaga długotrwałego ćwiczenia, wzajemnego doskonalenia współaktywnych wobec siebie partnerów. Seks to w taoizmie etap do kontemplacji, mistycznego zatopienia w Wielkim Wszystkim. Jestdrogą, a nie celem. Kultury represyjne W mozaice różnych kultur seksualnych świata znajdują się i takie,gdzie seks poddano silnemu tłumieniu. Są one skrajnym biegunemkultur orgiastycznych. Kultury represyjne są rzadkie i stanowią margines współczesnej obyczajowości erotycznej, jednakże można je znaleźć we wszystkich stronach świata. Dla przykładu omówię dokładniejrepresyjny seks w gminie irlandzkiej w Gaeltachtach (misBeag), na podstawiebadań przeprowadzonychw latach 70 naszegostulecia przez amerykańskiego antropologa J. Messengera. Gmina ta znajduje sięna małej wyspie w pobliżu Irlandii,w 71 domach rozłożonych w czterech wsiachmieszka 350 mieszkańców. Na wyspie jest poczta,szkoła, dwa sklepy, przychodnie lekarskie, zakład dziewiarski, kaplica. Brak portu zmusza do przewożenia towarów ze statków na łódkach. Gospodarkaopiera siętu nahodowlibydła i owiec, uprawieroli, rybołówstwie, turystyce orazdotacjach państwowych. Struktura społeczna wyspy wynika z powiązań rodzinnych. Osoby znaczące to ksiądz,miejscowainteligencja. Ludność jest bardzo wierząca (katolicy). Zasadymoralne są bardzouzewnętrzniane. Większość małżeństw kojarzą rodzice bez konsultowania sięz dziećmi. W momencie zawierania małżeństwa mężczyzna ma śred. 122 nio 36 lat, kobieta 25. Ideał rodziny sprowadza się do funkcjiekonomicznych i prokreacji. Natomiast miłość jest sprawą drugorzędną. Między płciami istnieje ostry rozdział: zarówno przed, jaki po ślubie mężczyźni częściej przebywają we własnym gronie, podobnie kobiety. Typowarodzina ma 7 dzieci. Życie mężczyzn jestbardziej urozmaiconeniż kobiet: chodzą na przyjęcia z żonami, aleprzebywają także wpubach, zimą grają wieczorami w karty lub spacerują, a kobiety zajmują się pracą i domem. Brak uświadomieniaseksualnego i fałszywe stereotypy są źródłem naiwnościw sferzeseksu. Seksnigdy nie jest przedmiotem rozmów. Rodzice uważają,żedzieciom nienależy dawać żadnych rad, bo po ślubie wszystkosamo się rozwiąże. Mieszkańcy nie znają podstaw psychofizjologiiseksualnej, wiele pojęćjest im zupełnie obcych, np. oralizm, homoseksualizm, kontakty międzyudowe itp. Miesiączka jest źródłemzmartwienia u kobiet, rzadko bowiem znana jest jej rola fizjologiczna. Większość dziewcząt nie jest przygotowana dopierwszej miesiączki, dlategostajesię ona źródłem szoku psychicznego. Panujeprzekonanie, iż przekwitanie kobiety jest źródłem zaburzeń psychicznych. Orgazm jako taki ukobiet nie jest znany i nie wierzy sięw jego istnienie. Zdaniem mężczyznstosunkiseksualneosłabiająorganizm. Formą neutralizacji potrzeb seksualnych mężczyzn jestrozpowszechniony samogwałt ito zarówno wokresie przedmałżeńskim, jak i w wiekudojrzałym. Kontakty seksualne przed ślubemsą zakazane i ta norma jest przestrzegana. We współżyciu seksualnymgra wstępna ogranicza się do całowania i szorstkiego pieszczenia dolnej części ciała, zwłaszcza pośladków. Inicjatywę zawsze przejawiamąż. Stosowana jest jedynie pozycja klasyczna. Partnerzyniezdejmują bielizny. Mężczyzna szybko osiąga orgazm, odwraca się odżony izasypia. Nagość, czynnościfizjologiczne stanowią tabu. Traktowane są jako seksualne. Brak w Gaeltachtach sprośnych kawałów,przytuleniawtańcu. Represja seksualna obejmuje dystans płci, ich rozdzielenienawet w zabawie, wtańcu. Dystans płci zaczyna się już w domurodzinnym. Córki isynowie w jednej rodzinie bawią się oddzielnie,chodzą doszkoły oddzielnie, współpracują z rodzicem tejsamej płci. Miłośćw rodzinie rzadko jest uzewnętrzniana, podobnie do rzadkościnależy pieszczenie i całowanie dzieci, nawet rzadko karmi się jepiersią. Każde ujawnienie zainteresowań seksem podlega karze. Kary są najczęściej słowne lub fizyczne i wymierzają je najbliżsi oraz dalsi 123krewni. Wśród mieszkańców istnieje duży lękprzed wyśmianiem,plotką,hańbą, co ogranicza wspólne kontaktytowarzyskie, nawetpary narzeczonych wolą unikać wspólnego chodzenia ze sobą, abynie narazić się na plotki. Przyczyną powszechności późnego wieku zawierania małżeństwa,staropanieństwa i starokawalerstwa oprócz represyjnego seksu jestsposóbdziedziczenia w Irlandii. Najstarszy syn musi czekać ażojciec jest gotowyprzekazać mu dziedzictwo. Ojcowie niechętnie odstępują synom ziemię, gospodarstwo. Często też manipulują synamiaby w wyniku tych rozgrywek uzyskać lepsze traktowanie na starelata. Matki okazują niezadowolenie wobec synowych, lękając sięutraty swej pozycji i utraty syna. Nic zatem dziwnego, że trzydziestoletni mężczyźni mocno usadowieni w domu rodzinnym,mającyopiekuńcząmatkę, będącąnamiastką żony, nie śpieszą się do podjęcia odpowiedzialności małżeńskieji seksualnej. Jeżeli dojdzie domałżeństwa, starają się zachowaćwiele kawalerskich nawyków i przywilejów. Natomiast kobiety z niepokojem myśląo małżeństwie, toteż nasila sięwśród nichzjawisko emigracji w coraz młodszymwieku. Surowe normy obyczajowe, duże wymagania wobec roliżonyi matki, brak rozwodów sprawiają, iż decyzja zamążpójścia należydo trudnych. Nasilająca się emigracja młodzieży z tejwyspy poza czynnikiemekonomicznym ma również motywyobyczajowe: młodzi nie godząsię w ten sposób z purytanizmem obyczajowym oraz skostniałątradycją. Zapewne ikontakty z turystami są również źródłem podejmowania decyzji szukania szczęścia gdzie indziej. 29% mieszkańców wyspy pozostaje wstanie bezżennym. Tenprzymusowy celibat, zwłaszcza u mężczyzn, wiąże się z częstą masturbacją, alkoholizmem, agresywnością, conależy do częstych form rozładowywania frustracji seksualnej człowieka. Autor tych badań J. Messenger oraz jego żona przez wiele lat zbierali materiały,posługując się różnymi metodami: rozmowy, obserwacje, nagraniana magnetofon, wywiady uprzedstawicieli służbyzdrowia. Stwierdzono np. iż bardzo duże znaczeniew życiu wyspy odgrywa miejscowy ksiądz. Jest on strażnikiem wymienionych wyżej tradycji, stara się zwalczać alkoholizm oraz ograniczać wpływynowej obyczajowości przywożonej przez turystów czy reemigrantów. Jak należy tłumaczyć przyczyny rozwoju tak dalece represyjnejkultury seksualnej utrzymującej się w drugiej połowie XX wieku? Naukowcy, jak to zawsze bywa, mają różne teorie na ten temat. Jedni podkreślają znaczenie czynników historycznych w obyczajowości Irlandczyków. Czynniki te obejmują m. in. silne wpływy jansenizmu, który sprawił, iż Irlandczycy uważająpłodność za wstydliwą konieczność, a kobiety traktują seks jako coś ciemnego, groźnego. Innibadacze natomiast podkreślają wpływ tradycji rodzinnychw Irlandii na rozwój represjiseksualnej. Ich zdaniem w rodzinie irlandzkiej postacią centralną jest matka, którawpaja lęk i zagrożeniewobec postaci żeńskich. Ojcowie natomiast mająpozycję chimeryczną,są często nieudolni, ujawniają wrogie postawy wobec kobiecości, comoże wyrażać ukryte tendencje homoseksualne (Opler i Singer 1956). Psychoanalitycy znajdują w rodzinie irlandzkiej powszechność kompleksu Edypa oraz tendencje masochistyczneu mężczyzn. W przypadku omawianej wyspy nakładają się na siebie różneczynniki prowadzącedo represyjnej kultury seksualnej: silny wpływproboszcza, tradycje jansenistyczne kultury irlandzkiej, utrwalonewzorce wychowawcze i obyczajowe, kompleks Edypa, solidarnośćmężczyzn, silny system kontroli społecznej (plotka, obserwacja, kary,system dziedziczenia). Wzajemne powiązania tych czynników, długotrwała izolacja wyspy, mała liczba ludności stworzyły warunki doutrzymywania się represyjnego seksu mimo przemian świata otaczającego. Inis Beagjest realnąspołecznością, ale jest też przykłademmałychspołecznościz represyjną kulturą seksualną, które możnaznaleźć począwszy od Alaski, kończącna Australii. Pewne elementytej kultury spotykasię w niektórych tradycyjnych wsiach Polski,acz obecnie wyjątkowo rzadko. Na przykładzie tej społeczności można ujrzeć panoramę czynników determinujących postawy wobec płci,seksu, partnerstwa: historycznych, wyznaniowych, ekonomicznych,rodzinnych, ciążenia tradycyjnych wzorców. Ważne są również warunki naturalne życia immniej dostępne dla wpływów z zewnątrz,tym większeciążenie przeszłości i mniejszy wpływ współczesności. Przykład Inis Beag skłania również do innej refleksji ogólnej natury: jednorodność kultury Zachodu, Wschodu, Europy itd. jest pozorna. Należałoby w zasadzie mówić omozaice kultur oraz dominującychw nich elementach. Inis Beagjest w Europie. Jej mieszkańcy czy tająprasę z informacjami o tym, co dzieje się w świecie, lecz ich 125podświadomość, a w dużym stopniu i świadomośćjest uformowanaprzez przeszłość. Nowe przychodzi do InisBeag przezobcych,czyliturystów. Rosnący poziom wykształcenia, odwiedziny krewnych, którzy emigrując z wyspy zmieniliswoje postawy. To noweporuszyłowyobraźnię młodych i wyspa stopniowo staje się skansenem określonej represyjnej kultury, czy dotrwa on nowego stulecia? Na przykładzie represyjnej kultury widać, jak negatywnie możeona wpływać na rozwój osobowości człowieka, zdolność domiłości,partnerstwa, satysfakcjiseksualnej. Represyjna kultura niezależnie odprzyczyn oraz tła obyczajowegogeneralnie zubaża człowieka, pozbawiającgo radości życia, twórczej miłości i przyjemności seksualnej. Kultura purytańska W elżbietańskiej siedemnastowiecznej Anglii powstała formacja religijna pragnąca oczyścić kościół anglikański od wszelkich naleciałości katolickich. Byli to purytanie, którzy dali początek kulturzeseksualnej zwanej purytańska o dalekim zasięgu oddziaływania. Zwycięstwo purytanów w Anglii pod dowództwem Cromwellaszybko nasiliło ich wpływy. Występowali oni przeciwko wszelkimprzyjemnościom, w tym i seksualnym. Byli niechętni wobec rozrywek, ponieważ odrywały one odpracy, która stała się swoistymkultem. Święta czy niedzielemiały służyć jedynie religijnym praktykom. Usiłowanienarzucenia siłąspołeczeństwu rygorystycznegoprawodawstwa w sprawachmoralności przyczyniło się do politycznego upadku purytanów. Za czasów Karola II obyczaje purytańskiezostały zanegowane. Zachowałysię jednakże w postawie wobec prar^Opozycja wobec purytanizmu wyrażała się rozwojem swobodysualnej na dużą skalę. Jest zasadą,że im większe ograniczer'mienia seksu, tym większe późniejskrajności obyczajowebodny zaczął dominować wAnglii osiemnastowiecz''przykładem rozpasania seksualnego. Aktorki uprą'Znane były na całym świecie angielskie burdc'małżeństwo traktowane jako układ. Wspomni^purytanizmu trwałado końca XVIIIw. Stopn^kulturowym zwanym wiktorianizmem, który sta^ częsta A^ '-%ja % em, ^. luźnienie obyczajowe. W nurciewiktoriańskim podkreśla się znaczenie małżeństwa, rodziny. Zadaniem kobiety jestdobre prowadzeniedomu. Zapanował model kobiety angelizowanej, aseksualnej, niewinnej. Zaczęto unikać tematu seksu w rozmowach, wychowaniu, literaturze, w której pojawiły się ukryte symbole seksualne oraz unikanie dosłowności. Przykrywano nawet nogi fortepianów. Staniki spłaszczały biust, krynoliny kryły nogi. Lekarz badał przez ubranie. Stopniowo kultura purytańska przybierała cechy pruderii. Cenzura kastrowała dzieła klasyków, nawet czasopisma i książki medyczne usuwając z nichwszystko, co mogłoby razić tamto poczucie moralne. Pojawił się obłęd masturbacyjny, który zaważył długo napostawiewobec ciała. Masturbacja byłatraktowana jakogrzech, szkodliwadlazdrowia, rzekomomiała wywoływaćzaburzenia psychiczne, impotencję, ślepotę. Stosowano drastyczne metody jej przeciwdziałania: lekarze zalecali nawet kastracjędzieci ujawniających aktywność i zainteresowania seksualne. Starano się tworzyć barierę wobec ciała i np. okręcanoje bandażami, pasami. Niejaki Tisot wydał pracę poświęconą masturbacji, wktórej straszył jej następstwami, uważał,że wytryski nasienia są niebezpieczne dla zdrowia. Jego poglądy zaważyłydługo na postawie wobec masturbacji. Również współżycie seksualnetraktowanoz lękiem i przestrzegano przed jego częstym używaniem,bynie popaść w wycieńczenie, obłęd. Stopniowo rosły rygory wychowawcze i wymagania, szczególnie wobec kobiet. Mentalnośćwiktoriańska w XIX wieku dość szybko przedostałasię z Anglii do Europy. Ogarnęła szerokie kręgispołeczne,głównie mieszczaństwo. Poza czynnikami ekonomicznymi, politycznymi,obyczajowymi kultura purytańska była również wzmacniana przezlekarzy. Medycyna wywarła tu negatywny wpływ na postawy wobecseksu, daje to znać jeszcze w XX wieku. Poza wspomnianymwyżejTissotem, innylekarz Benjamin Rush straszył następstwami seksu,podawał m. in. przykłady zgonów w wyniku seksualnegopodniecenia. Francuski chirurg Claude-Francois Lallemand pisał, że nasieniotok, polucja mogą prowadzić dozaburzeń psychicznych. Angielskilekarz James Scott rozszerzył pojęcie masturbacji na stosunkiprzerywane, oralne,międzyudowe, pederastię. Podręczniki medyczne,popularnonaukowe roiły się od mrożących krew w żyłach informacji o następstwach seksu. Asceza seksualna stała się modnym hasłem,ale nie zmotywów religijnych. W podręcznikach medycznychwiele chorób -wywodzono z aktywności seksualnej, zalecano drakońskie 127operacyjne metody leczenia, kastrację lekami, wstrząsy elektryczne,wypalania w cewce moczowej. Życie seksualne było godziwe jedynie w przypadku możliwościzapłodnienia. Zalecano małżeństwom współżycie l razw miesiącu,oraz zakończenie stosunków,gdy kobieta znajdowała się po okresieprzekwitania. Kobiety ostrzegano przed odczuwaniem seksualnychprzyjemności. Pani Elisabeth Willard twierdziła w swych dziełach,że orgazm bardziej osłabia niż całodzienna praca. Homoseksualizm oraz dewiacje seksualne utożsamiano z zaburzeniami psychicznymi, jednocześnie poddawanoje ostrym rygoromprawnym. Trzeba tu dodać, iż w ślad za nasilaniem się postawpurytanskich poszło prawodawstwo wraz z kodeksem karnym. W wielu krajach cudzołóstwo np. karano więzieniem, ale kobiety otrzymywały wy%ze wyroki. Wpływy purytańskie ogarnęły również Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Biblia regulowaławszelkie pojęcia normy i patologii,z tym, że jej interpretację przeprowadzano tak,aby potwierdzałarygoryzm seksualny. Amerykańscy purytanie byli jeszcze bardziej rygorystyczni od pobratymców w Europie. Stworzyli drakoński systemkarny. Podobne poglądy w Ameryce wyznawali pietyści, ale jeszczebardziej niepokoiła ich ewentualność przyjemności seksualnej. Purytanie i pietyści stworzyli wspólny systemobyczajowy na ZachodzieStanów Zjednoczonych. Szybki rozwój kulturypurytańskiej na Zachodzie wiąże sięz czynnikami ekonomicznymi. Dla mieszczaństwa zmysłowość, emocjonalność stanowiły zagrożenie własności prywatnej. Ponadto purytaniepragnęli społecznego awansu i dlatego moralnośćich dystansowałasię od Olimpu, którym byłaczęsto libertyńska "arystokracja. Natomiast w Ameryce purytanie pragnęli stworzyć nowy, czystszy moralnie świat. Kultura purytańska utrzymywałasię długona Zachodzie, nawetteraztrudno mówić o jej zaniku. Nazywano ją również mentalnościąmieszczańską, drobnomieszczańską, bowiem wtych kręgach miałanajwięcejwyznawców. Na mapiejejzasięg był największy w Anglii,Ameryce Północnej, Holandii i tam wszędzie, gdzie sięgała ekspansjaanglosaska. Nie bez przyczynynależy ją wiązać z protestantyzmem,bowiem swobodna iindywidualna interpretacja Biblii jest częsta. 128 w protestantyzmie, jego zaś postawa wobec seksu ujawniała większyrygoryzm począwszy od czasów Reformacji. W krajach zdominowanych przez kulturę purytańską istniały różne formy opozycji wobec niej. Rozwijałsię ukryty seksualizm prowadzący do hipokryzji wzachowaniach. Zwłaszcza mężczyźni znajdowali własne kanały realizacji potrzeb seksualnych: domy publiczne,pornografia, homoseksualizm, konkubiny. W AmerycePółnocnej takimi kanałami było np. korzystanie z przymusu seksualnegowobecniewolników orazIndian. Podwójna moralność mężczyzn była nietylko faktem, ale i znalazła odbicie w prawodawstwie. Im bardziejnasilałsię nacisk purytanizmu,tym bardziejwzrastały klapy bezpieczeństwa, ale też rosła hipokryzja. Sytuacja ta doprowadziła w XXwieku do wybuchu rewolucji seksualnej na Zachodzie. W XX wieku purytanizm zaczął przeżywaćkolejne wstrząsy. Teoria Freuda zburzyła filozofię seksualną. Opublikowanaw 1926roku książka Van de Velde'a Małżeństwo doskonałeuczyniła kolejnywyłom. Techniki seksualne dotychczas zakazane stały się normalnymi, a współżycie zaczęło być traktowane jako źródło więzi, komunikacja psychiczna. Badania Kinseya zaszokowały opinię publiczną,obnażyły bowiemrzeczywistośćseksualną odbiegającą od obiegowejopinii. Kolejneprzemiany społeczne,polityczne, ekonomiczne, badania naukowe (które podważały jedna po drugiej stereotypy seksualne), ruchy młodzieżowe podważyły fundamenty purytanizmui ogarnęła te społeczeństwa fala anarchii seksualnej oraz relatywizmu seksualnego. Dopiero ostatnielata wskazują na pojawienie sięrównowagi obyczajowej. Kulturapurytańską jest skrajnym biegunemomawianego wyżejnurtu chrześcijaństwa wrogiego wobec ciała i seksu. Jej korzenie sięgają do początków kultury europejskiej, ale rozkwitprzypada na okres rewolucji angielskiej, powstanie ruchu purytanów,a później jego restauracji w wiktoriańskiej Anglii. Kultura ta została wnajwiększym stopniu zaakceptowana przezmieszczaństwo, cobyło zgodne z jegoetosem pracy,opozycją wobec libertyńskiegoOlimpu,a także stanowiłopotwierdzenie prawa własności. Kulturapurytańską na długo zahamowała rozwój kultury seksualnej; badania naukowestworzyłyliczne stereotypy i błędnepoglądy negatywnie oddziaływające na całe pokolenia (kompleks onanistyczny, lękprzed polucją, przymusowa abstynencja seksualna, tłumienia i wypierania potrzeb seksualnych). Psychoanaliza odkryła skutki purytaniz mu w życiu psychicznymi może na tym polega jej największa 129zasługa. Poglądy purytańskich lekarzy dają o sobieznaćjeszczeteraz u wielu pacjentów i wiele nerwic seksualnych wynika z fałszywej wiedzy o seksie. Purytanizm cofnął kulturę seksualną oraz ars amandi Zachodudo stanu barbarzyństwa. W Polsce miał onmniejszyzasięg, bowiemnaszetradycje narodowesą odmienne, a wpływ katolicyzmu większy. Można jednak znaleźć liczne wpływy purytańskie w mentalnościmieszczańskiej,w bigoterii. W naszej historii jego wpływ zaznaczyłsię w zasadzie na przełomie XIX i XX wieku, obecnie jest ograniczony dokręgów bigoteryjnych. Kultury neurotyczne Poczucie zagrożenia, lęku wobec drugiej płci, stany napięciapsychicznegow zalotach, kontaktach seksualnych,dystans wobec ludzi są wyrazem postaw neurotycznych. Nasza znajomość tego zjawiska pozwala na wyciągnięcie wniosku, iż neurotyzm jest cechąwielu ludzi niezależnie od kultury, wieku,środowiska, alew tymrozdziale neurotyzm jest traktowany jako dominującacecha danejkultury, stąd pojęciekultura neurotyczna. Wielubadaczy życiapsychicznego twierdzi,że potęguje się neurotyzacja kultury Zachodu,natomiast pośrednim tegowyrazem jestchociażby zakres patologiiseksualnejtypu nerwicowego. Ale to jednak zupełnie inny problem. W każdej kulturze, okresie dziejowym życia danego społeczeństwabywająfale napięć wiążące się zewzrostem liczby neurotyków. Zagadnieniem tym zajmuje się psychiatria społeczna. W przypadku pojęcia "kulturaneurotyczna"chodzi o utrwalone obyczaje, kontaktymiędzy płciami, postawy społeczne mające charakter neurotycznyi przekazywane z pokolenia na pokolenie. Przykładem kultury tego typu jest lud Cayapa, jego opis pochodzi z pracy badawczej M. Altschulera (1971), który przeprowadził wiele obserwacji antropologicznych tego ludu. Cayapa jest szczepemIndianzamieszkujących nizinę nad Oceanem'Spokojnym w prowincji Esmeraldasw Ekwadorze. Życiespołecznetego ludu jest związane z rzeką Cayapas i jej dopływami. Tropikalny las jest naturalnym tłem. Głównym zajęciem Indian Cayapa 9 - Z. Lew-Starowicz, Seks w kulturach świata. 130 jest uprawa roli, polowanie, rybołówstwo. Ludnośćformalnie należydo wyznania katolickiego. Małżeństwo jest zawieranew kościele. Wiele trwałych obyczajów sięga jednak do odległej przeszłości i nakłada się na katolicyzm. Chęćposiadania dzieci jest motywacjądozawarcia małżeństwa, aleduże znaczenie ma ceremonia pamięciumarłych bodą, dzięki której przez wiele lat po śmierci jest zachowana rytualna pamięć o zmarłym, dzieci zatem przedłużają istnieniei wpływają na losy w innym życiu. Istnieje kilkasposobów zdobycia żony. Pierwszym najbardziej popularnym jest tzw. nocne czołganie, czyli po kilku nocnych wizytach i nocy wspólnie spędzonejpod moskitierą uzyskuje się prawo do zawarciamałżeństwa, aleniechętni mu rodzice panny mogą obić adoratora, cobynajmniej gonie kompromituje. Innymsposobem znalezieniażony jest po prostupodejście do upatrzonej kobiety izaproponowanie jej małżeństwa. Jeżeli propozycja zostanie przyjęta, to od razu zaczyna się małżeństwo, ta forma nazywa się suputangahima. W przypadku bardziejnieśmiałych mężczyzn,których jest zresztą sporo, sprawą małżeństwazajmują się krewni, lub "komisja" złożona z dwóch Indian i dwóchMurzynów. Płaci się jej rumem i pieniędzmi, za co dokonująporwania danej kandydatki na żonę. Małżeństwo w zasadziejest trwałe,alerozwód jest łatwy douzyskania. Wystarczy,gdy kobieta samaodejdzie lub mążkaże jej odejść. Osoby owdowiałe mogą ponowniezawrzeć małżeństwo, ale z osobą nie będącą wstanie wolnym. Związki pozamałżeńskie są bardzo krytycznie oceniane i karaneprzez naczelnika wioski. Kara polega na biczowaniu, leczsurowsza jest dlazdradzającej kobiety. Obserwacje życia codziennego ludu Cayapawskazują, iż kobietysą bardziej stanowcze, agresywne seksualnie, amężczyźni mająpoczuciemniejszej wartości i ważne miejsce w ich życiu ma nałogowepicie alkoholu. Alkoholizm należy do typowego obrazu codziennegożycia mężczyzny począwszy od młodych lat. Zrozumienie jego genezyjest bardzo ważne dla wyjaśnienia obyczajowości seksualnej. Cayapowie już od wczesnego dzieciństwa podlegają ostrym rygorom wychowawczym w zakresie treningu czystości. W każdymdomujest chodnik na pomoście położonym nad ziemią, chłopcy i mężczyźni oddają mocz na końcu tego chodnika,a dziewczęta i kobietyna początku. Kiedy rodzice sądzą, że dziecko powinno się wypróżnić,wówczas umieszcza się jenad dziurą wtymchodniku i pozostaje samotne, wystraszone aż do wypróżnienia się. Późniejjest ono na-131grodzone za to karmieniem. Badacze zgodniez teorią wczesnegorozwoju psychoseksualnego twierdzą, iżtegotypu trening czystościsprzyja rozwojowi określonychcech psychicznych: braku poczuciabezpieczeństwa, lęku wobec ludzi, zahamowań w sferze seksu. Potwierdzeniem tego jest obserwacja całego stylu wychowania dziecka. Dzieci są poddawane rygorom w okresie' całego dzieciństwa. Gdyw 23 roku życiaujawniają naturalnąpotrzebę ruchu, są zamykane w domu. Można zatem przypuszczać, iż trening czystości,utrudnienie poruszania się w wieku dziecięcym, niewłaściwe odżywianie formują późniejsze zachowania seksualne i partnerskie. Cayapowie unikają ludzi, zwłaszcza obcych. Żyją jakby w trzechświatach (własny szczep, Murzyni, biali) i w każdym zachowują sięinaczej. Istnieje jednak wspólny mianownik lęk przed ludźmi,a w przypadku przebywania z nimi sprawę rozwiązuje alkohol. Alkohol zmniejsza ten lęk wobec ludzi, a także seksualny, któryjest tu powszechny. Temperament seksualny mężczyznCayapa jestniski. Wielu mężczyzn trzebawręcz zmuszać do małżeństwa. Współżycie rozpoczynają późno, w małżeństwie. Chwalenie się zdolnościąodbycia 23 stosunków w tygodniu jest wyrazem potrzeby imponowania wyczynami w tej dziedzinie. Aktywnośćseksualna jest mała. Istnieje nawet popularneokreślenie stosunku seksualnego mediatrabajo czyli "trochę jak praca". Należy przypuszczać, iż małytemperament mężczyzn wiążesię z następstwami powszechnegoalkoholizmu, niedożywienia w młodym wieku. Życie seksualne jestbardzo ubogie. Ubóstwo pieszczot, krótki czas trwania,małe urozmaicenie,szybkie męczenie się fizyczne mężczyzny to typowy obraz arsamandi. Pewne wyobrażenie owięzi seksualnej małżonków daje tanieckobiety w okresieświąt Bożego Narodzeniai Wielkanocy. Kobietaw tym czasie ma prawo wejśćw część domu przeznaczoną dlamężczyzn. Ubrana wnajlepsze stroje wchodzi dośrodkapomieszczenia, przytacza się do niej mąż, jest pochylonyprzed nią, rozczochrany i pijany. Kobieta wykonuje szereg gwałtownych ruchów obrotowych jak ptak, on musi się cofnąćaby nie być uderzonym. Taseriaruchów powtarza się kilkakrotnie, aż kobieta nagleprzerywatanieci odchodzi. Taniec ten wyraża typową wzajemną postawę kobieta jest dominująca, inicjująca, ona kontrolujeprzebieg tańca,. 132 ona go kończy. Taniectenjest wyraźnym symbolem słabej męskościi agresywnej kobiecości. Źródłem lęku mężczyzn wobec kobiet są również legendy i mity,w których przewija się motyw wagina dentata, czyli zagrożenie dlamężczyzny (uwięźnięcie członka), nawet stosunek seksualny jestokreślany jawnie jako "pochwa zjada penisa". Seksualizm jest u mężczyznautonomiczny i oddalony. Istnieje pojęcie,że penis myśli zasamegosiebie. Streszczając istotę kultury Cayapa można powiedzieć, iżbrakjest w niejpartnerstwa, społecznego przystosowania, dominuje poczucie niepewności, lęk, dystans wobec seksu. To wszystkoma silnepowiązanie z powszechnością alkoholizmu. Pozycja mężczyzny jestsłaba, a kobiety mocniejsza i wzbudzająca zarazem poczucie zagrożenia uogólniające się także na treść mitów, legend. Neurotyzm tejkultury ma wyraźne powiązania z typem wychowania we wczesnymdzieciństwie, później z alkoholem. Ubóstwo ars amandi, bardzo mała aktywność seksualna, niskitemperament wiążą się z następstwami alkoholizmu i postawneurotycznych w kontaktachz drugą płcią. Zachowania seksualne na świecie(zamiast podsumowania) Seks należy do podstawowych potrzeb biologicznych, warunkujeistnieniegatunku. Jest również podstawową potrzebą psychiczną,ściśle wiążącą się z potrzebami miłości, więzi, bezpieczeństwa,poczucia własnej wartości. Jestteż jednym z ważniejszych mechanizmówżycia społecznego. Zdawałoby się zatem, że tak ważna sfera egzystencji człowieka i społeczeństw cieszy się zainteresowaniem nauki, współpracą dziedzin pokrewnych. Przegląd dotychczasowych badań poświęconych zachowaniu seksualnemu człowiekaujawniajednak coś wręczodwrotnego ito wydaje się być paradoksem. R. Suggsi D. Marshall(1972) stwierdzają, żewynika to z postaw wielunaukowców, dlaktórych seks stanowi tabui mają opory w zajmowaniu się tą dziedziną. Podobna sytuacja ma miejscerównież iu nas. Wystarczychociażby przejrzeć pracesinologów, egiptologów itd. aby stwierdzić,że zagadnienia seksu są prawie nieobecne,jakby różne kulturymoż na było rozpatrywać w izolacjiod tego tematu. Poza oporami 133w badaniu zachowań seksualnych istnieje charakterystyczna poza wyrażająca się w traktowaniuseksu pół żartem pół serio, z przymrużeniem oka. Nic zatem dziwnego, że nie sprzyjato prowadzeniuprac naukowych przez osoby interesujące się seksem. Ze wszystkich gałęziseksuologii (kliniczna, sądowa, społeczna,psychofizjologiczna) właśnie kulturowa jest wyjątkowo uboga i niewiele istnieje na świecie prac jej poświęconych. Wwielu z nichnatomiast dominuje temat rodziny, małżeństwa, analiza kultur, a zbytmało jest konkretnych analiz zachowań seksualnych. Istniejerównież bariera wyznaniowa dla wielu osób sprzeczność między wynikami badań naukowych a ich wyznaniem lub teżlęk przed negatywną ocenąwyników ich badańsprawia, że tematy seksualne sąbardziej prywatnym hobby niż pasją badawczą ujawnianą w formiepopularnej. Analiza wszystkich znanych mi prac zzakresu seksuologii transkulturowej pozwalastwierdzić, że jest ich niewielew porównaniuz innymi dziedzinami wiedzy,są one rozproszonepo różnychmonografiach, ale w wielu tematach ujawnia się zbieżnośćpozwalającaopisać zachowania seksualne większości ludzi na świecie. Seks dziecięcy. Ciekawość innej płci, zainteresowanie anatomiczną budową, dążenie do zabaw o charakterze seksualnym zrówieśnikami odmiennejpłci jest powszechnym zjawiskiem. W wielukulturach dzieci otrzymują sporo informacji na tematy seksualne odstarszego rodzeństwa, poprzez obserwacjęzachowania dorosłych, jedynie wmniejszym zakresie w formach doświadczeń praktycznych. Sązdolne do odczuwania podnieceniaseksualnego, a częśćz nichdo przeżycia orgazmu. Masturbacja dziecięcajest rzadko spotykanymzjawiskiem. Obejmuje małą populację dzieci iwynika z motywówpsychicznych,sytuacyjnych, nie ma natomiast akceptacjikulturowej. Trudno powiedzieć, w jakim zakresie dzieci doświadczają kontaktówseksualnych z przedstawicielami świata dorosłych. Zachowania kazirodcze, pedofilne są odrzucane w zdecydowanej większości kultur. W społeczeństwach tzw. prymitywnych kontakty dorosłych z dziewczynkamisą częściej spotykane, poprzedzają one zazwyczajpokwitanie. Masturbacja. Wyniki badańwskazują,że w społeczeństwach liberalnych wobec kontaktówprzedmałżeńskichi pozamałżeńskich zakres. 134 masturbacji jest mały. Masturbacja jest odrzucana przez wiele kulturtzw. prymitywnych, traktowana jako zachowanie ośmieszające danąosobę. Można, to m. in. wiązać z brakiem przerwy między okresemdojrzewania biologicznego a inicjacją seksualną, masturbacja nie jestpo prostu formą zastępczą ze względu na dostępność kontaktówz partnerem. W kulturach,gdzie między okresem dojrzałości biologicznej a okresem dojrzałości psychiczneji społecznejistnieje dłuższyokres, wówczas niezależnie odwyznania, typukultury masturbacjaujawnia zwiększenie zakresu zarówno w wielkości populacji, jak i częstotliwości jej stosowania. Spełnia tam rolę zastępczą wobecbrakukontaktów seksualnych. W zdecydowanej większości kultur masturbacja polega na ręcznym pobudzaniu narządów płciowych. Sny seksualne. Marzenia senneo treści seksualnej połączone z przeżyciem orgazmu są zjawiskiem powszechnym. Częstotliwość ich jeststosunkowo mała, rośniew przypadkuprzymusowejprzerwy wewspółżyciu. Analiza symboli seksualnych ujawnia istnienie ogólnokulturowych treści (np. laski, krzewy, woda, różne zwierzęta) orazsymboli ograniczających się do danej jedynie kultury i zrozumiałejjedynie dla jej członków dotyczy to np. totemów, tabu seksualnego itd. Pieszczoty seksualne. Najczęściej spotyka się ręczne pobudzanie piersikobiety przez mężczyznę,jej okolic genitalnych. Natomiast ręcznepobudzanie członka przez kobiety jest zjawiskiem powszechnym wśróddoświadczonychseksualnie kobiet. Drażnienie narządów płciowych kobiety przez mężczyzn ustami (cunnilingus) jest często spotykane w kulturach Oceanii, bogatorozwiniętych kulturach Azji oraz obecniew społeczeństwach Zachodu. Natomiast pobudzanie narządówpłciowych mężczyzny ustami przez kobietę {fellatió) jestrównoległedopowyższego, ale w nieco mniejszym zakresie. W wielu niezachodnichkulturach nie uznaje się pocałunków w usta. Umieszczenie członkamiędzy udami kobiety jestczęstą formą pieszczot wAfryce Północnej. Łącznie od 20do 50% osób doznaje orgazmu na drodze pieszczot w okresie przedmałżeńskim. U osóbwspółżyjących w ramachmałżeństwa orgazm w wyniku pieszczot osiąga około 75-85%kobiet. W większości kultur czas trwania pieszczot ulegaskróceniu w miaręwzrostuzażyłości i czasu bycia razem danej pary. Są kultury bardzo rozbudowujące fazę pieszczot we współżyciu (taoizm, tantryzm) 135oraz ograniczające je do minimum (niektóre kultury Oceanii). Współżycie przedmałżeńskie. W zasadzie większość kultur akceptujekontakty seksualne wokresie przedmałżeńskim, ale częstojest toobwarowane pewnymi zastrzeżeniami. Wtzw. kulturach prymitywnych akceptacja przedmałżeńskich kontaktów seksualnych kobiet obejmuje około 3050% tych kultur. Zdecydowanie w kulturach dominujewiększa tolerancja wobec przedmałżeńskiego współżycia mężczyzn, dotyczy to również itych, które ze względów wyznaniowych nie akceptują w ogóle współżycia przed ślubem. W wielu kulturach, zwłaszcza Azji, kobiecie nie wolno było współżyć przed ślubem i brak dowodów dziewictwa w nocy poślubnej wiązał sięz unieważnieniem małżeństwa. W kulturach Indii, gdzie małżeństwabyły zawierane przez osobynie znające się przed ślubem (rodzice kojarzą takie związki) kobietynie miały przedmałżeńskich kontaktów seksualnych. W kulturachrygorystycznie domagającychsię dziewictwa użony, współżycie przedślubne nie stanowiło większego problemu, bowiem między osiągnięciem dojrzałości biologicznej a wiekiem zawarcia małżeństwa nie byłodłuższegoczasu przerwy. W kulturze chrześcijańskiej istnieje charakterystyczny dystansmiędzy teorią a praktyką. Istniejący zakaz kontaktówprzed ślubembył i jest omijany przez większość mężczyzn, a także i przez wielekobiet. Należy tu odróżnić współżycie przed ślubem z partnerem,który ma być współmałżonkiem (co jestobyczajowo tolerowane)odkontaktów seksualnych w luźnych związkach (co nie jesttolerowane przez obyczajowość). W społeczeństwach Zachodu obecnie zakaz kontaktów przedmałżeńskich jest w zasadzie ignorowany. Badania przeprowadzone w latach 19751983 we Francji, USA, RFNwykazały, żeokoło 7592% badanych popiera współżycie przedmałżeńskie. Traktuje się też je jakosprawę prywatną będącą pozazakresem kompetencji Kościoła. Wspomniana akceptacja dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Współżycie seksualne wmałżeństwie. W zasadzie w zdecydowanejwiększości kultur współżycie małżeńskie stanowi dominującą formęaktywności seksualnej osób dorosłych. Typowa częstotliwość stosunków wahasię od 2 do 5 tygodniowo u większościspołeczeństw. Współżycie najczęściej odbywa się w domu, wieczorem, przed zaśnię. 136 ciem. W krajach Zachodu najwyższą częstotliwość stosunków ujawniają Anglicy, Skandynawowie, a najniższą Niemcy. Wmiarę czasutrwania małżeństwa stopniowo spada częstotliwość stosunkóworazczas poświęcany pieszczotom wstępnym. Współżycie pozamał żeńskie. W większości kultur istnieją powszechnerestrykcje ograniczające współżycie pozamałżeńskiekobiet, natomiasttolerancja wobec mężczyzn jest wyraźnie zauważalna. Współżycie w późnym wieku. Zdecydowanawiększość społeczeństwakceptuje współżycie seksualnew późnym wieku. W przypadku braku stałego partnera (wdowieństwo, porzucenie, rozwód) większośćkultur akceptuje lub toleruje szukaniekontaktów z innym partnerem. Badania Winni Newtona (1982) wykazały, że 28 kultur akceptujewspółżycie seksualne starych mężczyzn (np. Chiny,Tybet,Indie,Beduini, Nawajo, Okinawa), a w kilku z nich akceptacja dotyczywspółżycia z młodymi żonami(Samoa, Nupe). W 26 kulturach akceptowanesą stosunki starych kobiet (kulturyPolinezji, Indian, NowejGwinei), a w 7 z nich z młodymi mężczyznami (Aranda, CagabazKolumbii, Lepcha z Himalajów, Triobriandczycy). Badania przeprowadzane w krajach Zachodu wyraźnie stwierdzają wzrost aktywności seksualnej w późnym wieku wporównaniudoprzeszłości, jest ona akceptowana. i oceniana jako pozytywna, potrzebna dla zdrowia, satysfakcji psychicznej przez większośćankietowanych osób. Wydłuża się na świecie wiek, w którym utrzymywanajest aktywność seksualna. Pozycje współżycia. Pozycje stosowane we współżyciu seksualnymsą mniej zróżnicowane, niż można by sądzić. Najbardziej typowąw większości kultur jest pozycjaklasyczna. W Melanezji, Australiiczęsto praktykowana jest pozycja, w którejkobieta leży na plecach,a mężczyzna kuca między jej udami. Oralizm jestczęściej spotykanyw Azji, Oceanii,Afryce Północnej i w społeczeństwach Zachodu. Murzyni w Afryce Północnej często stosują pozycję międzyudową(metoda kontroli urodzeń? ). Kontakty analne spotykane byłyu Inków,a obecnie są częściej spotykane w młodych wiekiem związkachUSA. W społeczeństwach Zachodu częste zmiany pozycji występująw kontaktach pozamałżeńskich, w domach publicznych. Pozycje boczne sączęstszew kulturach Afryki, Azji, a od tyłuw dawnychkulturach agrarnych, w starożytnym Rzymie. Orgazm. U mężczyzn orgazm jest synonimem stosunku. Wprzy- 137padku kobietjest on wyraźnie kulturowo uwarunkowany. W kulturach represyjnych, purytańskichjest rzadko spotykany. Natomiastw kulturach mistycznych apollińskich, liberalnych spotykany jestu większości kobiet. W kulturach Polinezji orgazm kobiet jest podobnie częsty, jak u ich partnerów. Orgazm wielokrotny spotykasię w zdecydowanej mniejszości kultur. Dotyczy on kobiet,wyjątkowo rzadko mężczyzn. Droga wyzwalania orgazmu u kobiet jest również uwarunkowana kulturowo. W kulturach Zachodu przezdłuższyczas traktowanoorgazm w wyniku pobudzania łechtaczki jako niedojrzały,a osiągany w trakcie stosunku jako prawidłowy. Obecnie tenstereotypzostał wyraźnie przełamany i w większości młodych małżeństw akceptujesię różne drogi wyzwalania orgazmu. W niektórych kulturachPolinezji i Afryki w wyniku klitoridektomii u kobiet orgazm jestosiągany tylko w trakcie stosunku, a pieszczoty wstępne polegająna masowaniu okolicy łonowej. Homoseksualizm. W większości kultur spotykamy homoseksualizm,około ^3 tzw. kultur prymitywnychakceptuje związki homoseksualne. W innych natomiast mamy znaczne rozbieżności od O do 100%akceptacji. Zdecydowanie częściej ujawniajązachowania homoseksualne mężczyźni. W społeczeństwach Zachodu wyłączny homoseksualizmjest częściej spotykany, przeważa w nim oralizm. Kontakty analnehomoseksualne przeważają w mniej rozwiniętych społeczeństwach. Dewiacje seksualne. W mitologiach wielu kultur częste są przykłady dewiacji np. zoofilii kobiet, ale w praktyce dewiacje są rzadkie. -Im wyższy poziom urbanizacji, rozwoju społeczeństw tym częściejspotyka się dewiacje. Poza Zachodem prawie nie spotykane są fetyszyzm, ekshibicjonizm, oglądactwo. Analiza zachowań seksualnych kulturświata pozwalastwierdzić,iż zdecydowanie dominuje heteroseksualna aktywność seksualna w ramach związku małżeńskiego. Seks wmałżeństwie (częstotliwość kontaktów, styl pieszczot, pozycje, intymność) ujawnia dużą zbieżnośći podobieństwa. Zachowanie seksualne społeczeństw poddane jestokreślonym normom, obyczajom, presji religijnej, która służy opanowaniu seksu przez zasadyżycia społecznego. Wychowanie seksualne w większości społeczeństw obejmuje oddziaływania społeczne (rytuały wtajemniczenia), obserwację zachowań. CZĘŚĆ IV Niektóre kulturowe fenomeny seksu Regulacja urodzeń w kulturach świata Wiedza o zapłodnieniu, prawidłowościach rozwoju płci, płodnościma krótkie tradycje, sięga bowiem połowy XIX w. Jej bardziejpełny rozwój przypada na XX w. i nadal trwa z wieloma "białymiplamami". Zastanawiać może fakt,że tak podstawowy problem każdej rodziny, jakim jest płodność, przez wiele tysięcy lat był nieznany. Jednakże wiemy, iż regulacjaurodzeń sięga czasów prehistorycznych i obejmuje wszystkie kultury świata. Człowiekpróbowałregulować swoją płodność,ale z braku wiedzy podstawowe znaczenie miałamagia, obyczajowość danej kultury, religia, tzw. medycyna ludowa. Sterowanie płodnością niebyło jednak podporządkowanejedynieświadomemu wyborowi, podlega ono wielu innym uwarunkowaniom, np. polityce społecznej, warunkomekonomicznym, postawom wobec seksu, płci, rodzicielstwa, atakże wojnami, epidemiami. Mamy zatem do czynienia z wieloma różnymi uwarunkowaniami, którenależybrać pod uwagę przy omawianiu danej kultury. Przedstawiam wtym rozdziale panoramę różnych form regulacjiurodzeń w kulturach świata. Koncentrujęsię wnim na metodach,a nie na ideologii, skuteczności czy następstwach. W części końcowej omawiam współczesnąregulację urodzeń oraz kierunkijej rozwoju w przyszłości. Kultury tzw. prymitywne. Kultury ludów prymitywnych stworzyłysystemy norm, którym podporządkowane było ijest życie osoby,związku, całej społeczności. Normy te mająsilny związekz religiąi obyczajowością, ichtradycje sięgajązamierzchłej przeszłości. Dotądwidoczny jestich wpływna sterowanie płodnością. Stosowanych metod jest wiele. Dla przykładu podam te, które istnieją współcześnie. U Masajów znany jeststosunek przerywany, w plemieniu Nandiz Afryki Wschodniej wstrzemięźliwość po miesiączce, kobiety w Dahomeju przed stosunkiem wkładają do pochwy korek zrobiony z ko. 140 rzeni. Niewiasty z plemienia Kwango wsuwały do pochwy kawałkimateriału i ziół. Indianki z Karoliny żują pietruszkę. Eskimoskizwyspy Baffina przedłużają okres laktacji, Murzynki z Gwinei przywiezione do Ameryki po stosunku czyściły pochwę mieszanką z nasion drzewa mahagony i soku cytryny. Kobiety z Oceanii zatykająpochwę algami iwodorostami morskimi,z wybrzeży Oceanu Lodowatego usuwały nasienie, skacząc po stosunku. Mieszkanki Sumatrywkładają do pochwy kulki ugniecione z opium iz czarnejrośliny. Na Jawie częste było wywoływanie tyłozgięcia macicy, wAustraliiniszczenie jajników, a u mężczyzn zmiana ujścia moczowodu. Wwielu plemionach różne obyczaje związane zpołogiem, opieką nad małym dzieckiem, życiem społecznym zmniejszały dzietność przez okresywstrzemięźliwości seksualnej, np. w plemieniu Trumai zakazwspółżycia obejmował okres ciąży, połogu i rozwoju dziecka aż dostawiania przez niego pierwszychkroków. UChamacoco zakaz współżycia obejmował pierwsze 2 lata życia dziecka, a u Nambicuara aż3 lata. Bardzo częste święta plemienne, religijne, wyprawy wojennezwiązane były z okresami zakazu współżycia seksualnego. KulturyDalekiego Wschodu. Znana jest recepta z 695 r. p.n. e. autorstwa Suń Ssu-mo: "weź olej i rtęć, podgrzewaj przez cały dzień,połóż małą kulkę z tej substancji na brzuchu i będziesz bezpłodnana zawsze". WChinach stosowano m. in. pigułki wyzwalająceporonienie, tampony dopochwowe, cong-fou, tzn. odwrócenie zainteresowania współżyciem (autopsychoterapia). W Indiach różne metodysterowania płodnością są znane od 2000 lat: stosunek niepełny (bezwytrysku nasienia), vajroli-mudra, czyli wyćwiczone przez jogęświadome zamykanie nasieniowodów, wywary z Chitraca dla kobiet,rytualne okresy abstynencji seksualnej, tampony z nasion Ajovan,okadzanie pochwy, amulety, mieszanki z oleju, zalecenia zaciskaniaczłonka przed wytryskiem by skierować nasienie do pęcherza moczowego, a u mieszkańców Dekan członek był przekłuwany jak uchozłotą obrączką, co miało mieć również znaczenie dla wzrostu podniecenia seksualnego. WJaponii znane były różne wywarydo piciazrobione z ziół, stosunekprzerywany, prezerwatywy zrobione z błonyżółwia i rogu, misugami, czyli tampony dopochwowe z liści bambusamoczonych w oleju, yoshinogamitampony z cienkiego papieru,przemywaniepalcami pochwy natychmiast postosunku. Kultury basenu śródziemnomorskiego. W Egipcie stosowano doT pochwowo tampony z nawozu krokodyla z miodem, tampony z koi- 141ców akacji, kąpiele w gorącej wodzie,chirurgiczneniszczenie jajników, futerały członka (praprezerwatywy), dietę z nasion rycyny. W Judei znano napoje z żywicy i ałunu, wywaryz korzeni. Rabinipolecali tampony dopochwowe, stosowano również biologiczne metody, np. zalecenia okresowej abstynencji. Natomiastbardzo potępiano stosunekprzerywany, za który biblijny Onan został ukaranyśmiercią. W Grecji w celuregulacji urodzeń smarowano pochwęolejkiem cedrowym imaścią ołowiową (teraz wiemy, że zmniejszałoto ruchliwość plemników), używano dopochwowych tamponów z bawełny, wywarów z wielu składników. Soranus z Efezu zalecał:kichaniew przysiadzie tuż po stosunku, dopochwowe tampony zcedru iolejków, stosunek przerywany; jako pierwszy na świecie podzielił okresmiędzy miesiączkami na płodny i bezpłodny. W Rzymie greccylekarze zalecali dopochwowe tampony znawozu słonia oraz okładyz pająków. Islam. Islam nie potępia antykoncepcji. Dopuszczamożliwość przerwań ciąży, gdyż życie ludzkie określano od porodu. Ibn Sina(Avicenna)wymienia około 20 metod sterowania płodnością, m. in.unikanie stosunków w okresachpłodnych,stosunki przerywane, skakanie po stosunku, unikanie orgazmu przez partnerów, dopochwowetampony z miąższu granatu,bawełny, ałunu lub nasycone narkotykami, nacieranie członka olejemlub cebulą, jedzenie na czczo grochuprzez kobiety. Kultura Europy. Niewiele mamy informacji o sterowaniu płodnościąwśredniowiecznej Europie. Religia zakazywała ich stosowania. Dokumenty z XIII w. świadczą,iżw celu uniknięcia ciąży stosowanonietypowe pozycje wewspółżyciu, natychmiastowe oddawaniemoczuprzez kobiety po stosunku, napary z ziół, zaklęcia, prezerwatywyz jelit zwierząt. Te metody, jak i przerywanieciąży,prowokowanieporonienia traktowano w kategoriach morderstwa. Badania nad zjawiskiem płodności podjęto w 2 pół. XVII w. Odkryto np. że plemniki tracą ruchliwość w kwaśnym środowisku. W 1672 r. de Graafodkrył komórkę jajową i jajnikjako jej źródło. W 1827 r. VanBaer określił fenomen zapłodnienia. Casanovą w swychpamiętnikach pisze, iż przeciwdziałać można ciąży używając prezerwatyw,dopochwowych złotych kulek i skórki cytryny umieszczonej u wylotuszyjki macicy. W końcu XIX w. Malthuszaczął zalecać kontrolę. urodzin na szeroką skalę. Wynalazekwulkanizacji gumy w 1834 r. umożliwił masową produkcję prezerwatyw. W 1846 r. zgłoszonow USA pierwszy patent mający zapobiegać ciąży, ale mc o mm niewiemy bliżej. W końcu XIX w. zaczętostosować pessaria w Europie,badania ich skutecznościprzeprowadzone przez angielskiego farmaceutę Rendella stały się wówczas sensacją. Począwszy od początkuXX w. zaczyna się szybki rozwój wiedzy o płodności oraz upowszechnianie różnychmetod sterowania nią, obecnie dobrze nam znanych. W 1930 r. odbyłasię wZurychuI Międzynarodowakonferencja zwolenników kontroli urodzeń, a w 1948 r. w CheltehanzałożonoMiędzynarodowe TowarzystwoPlanowania Rodziny. Później powstały różne międzynarodowe stowarzyszenia zajmujące sięproblemami sterowania płodnością. Świat współczesny. Jakkolwiek dysponujemyobecnie imponującymdorobkiem naukowym w zakresie poznania zjawiska płodności, skuteczności różnych metod sterowania płodnością, ich wad i zalet,jednak znajomość tych spraw nie jest powszechnie znana. Różneośrodki naukowe, organizacje międzynarodowe, kongresy,wydawnictwastale upowszechniają wiedzę na ten temat, nadal jednakmiliony ludzistosuje metody odziedziczone z odległej przeszłości. Sterowanie płodnością stało się również zapalnym problemem etycznym, bowiem katolicy są zobowiązani do stosowania metod biologicznych (termiczna,Billingsa, kalendarzyk)a jednocześnie znajdująsiępod wpływem rozmaitych opinii na ten temat, sprzecznych wypowiedzi środowiska medycznego, obiegowej opinii. W innych wyznaniach chrześcijańskich (prawosławie, kościoły protestanckie)istnieje większy liberalizmco do wyboru metod sterowania płodnością. Lęk przedtzw. bombą demograficznąsprawia, iż sterowanie płodnością stało się narzędziem politykipopulacyjnej w wielu państwach. W Chinach istnieją rygorystyczne przepisy,które przeciwdziałająposiadaniu więcej niż l dziecka,w tym celu podwyższono wiek zawierania małżeństw, stworzono presje ekonomiczne oraz udostępniasię wachlarz różnorodnych metod. W Indiach równieżstosowanajest od wielu lat polityka populacyjna ze strony państwa przeciwdziałająca tradycyjnym ideałom kultu płodności, wielodzietności. W wielu innych państwach zagrożonych zmniejszającą się płodnościąprowadzonajest natomiast polityka pronatalistyczna z określonymiświadczeniami socjalnymi. Sterowanie płodnością ma zatem współ cześnie zróżnicowane uwarunkowania religijne, państwowe, społeczne,obyczajowe, ekonomiczne, prawne, medyczne. Należyrównież zaznaczyć wpływ mody i fale zainteresowania daną metodą sterowaniapłodnościąserwowane przez publikatory, np. seria artykułów poświęconych ubocznym następstwom tabletek hormonalnych sprowokowałaokoło 15 000 000 kobiet na Zachodzie do zmiany rodzaju antykoncepcji w latach siedemdziesiątych. 'Zasięg różnychmetod sterowaniapłodnością z uwzględnieniemdominacji danej metody w określonymkręgu kulturowym ilustruje tabelka. Należy jednak zaznaczyć, iż sąto dane orientacyjne z różnych źródeł(WHO, IPPF). Rodzaj metody (rocznie) Przedłużona laktacja Prezerwatywy Diafgramy Spirale domaciczne Tabletki hormonalne doustne Sterylizacja Termiczna, Billingsa Tradycyjne(ludowe), kalendarzyk Przerywanie ciąży Liczba populacjiw milionach 50-100 25-32 2-3 15-18 50-80 50-80 3-? 60-70 30-55 Dominujący krągkultury tzw. prymitywne różne Zachód Zachód Zachód Daleki Wschód kraje katolickie różne różne Dane statystyczne przeprowadzane w wielu krajach wskazują,jakbardzo zróżnicowane sąspołeczeństwa w danym kręgukulturowym, jak istotny jest wpływ wyznania, wykształcenia, urbanizacji,dzietności, sytuacji życiowej, dostępności metod, propagandy itd. W Szwecji np. badania wykonanew 1982 r. wskazują, że młodekobiety stosują: tabletki hormonalne doustnie (47%), spirale domaciczne (4%),mechaniczne (12,2%), a żadnejmetody 37%. Natomiastna Węgrzech 35% stosuje tabletki, 35% stosunek przerywany, 10%prezerwatywy, 8% spirale, a 6% metody biologiczne. Metody sztuczne częściej są stosowane w ośrodkach wielkomiejskich, przez osoby z wyższympoziomem wykształcenia, aktywnościzawodowej, przezniekatolików lubosoby wierzące z mniejszym religijnym zaangażowaniem. Analiza sterowania płodnością w świeciewspółczesnym wskazuje,. 144 iż zdecydowana, dominująca większość ludzkości stosuje metody sięgające tradycji i opierające się na nieznajomości fenomenu płodności,mające związek z obyczajowymi tradycyjnymi wzorcami męskości -kobiecości, rodzicielstwa. Sterowanie płodnością jest zatem zdeterminowane przez kulturę oraz stopieńwiedzy. JakkolwiekŚwiatowaOrganizacja Zdrowia, związki wyznaniowe, system oświatowy w rozmaitych krajachczynią wiele wysiłków, aby sterowanie płodnościąmiało charakter racjonalny i optymalny dla warunków życiowych,potrzeb narodowych, jednak zasięg tego oddziaływania przebiegawolniej niż lawina demograńczna. Jaka jest futurologia sterowania płodnością? Można przewidywaćrozwój nowych metod np. tabletek hormonalnych oprzedłużonymdziałaniu, inplantacji hormonalnej, injekcji hormonalnej, metod immunologicznych, enzymów i substancji antyplemnikowych, substancjihamujących produkcjęnasienia w jądrach, hormonów zapobiegających zapłodnieniu. Powstająrównież nowe metody polegające na biologicznym lub psychologicznym działaniu, np. stosowanie hipnozydla okresowej niepłodności (są już takiepróby i to z powodzeniem),odczytywanie okresów płodnych przez badanie śliny odpowiednimtestem itp. Można również przewidywać udoskonalanie obecnie istniejących metod. Czy sterowaniepłodnością ma szansę stać się w wymiarze światowym świadomym i racjonalnym procesem? Tego rodzaju światowywymiar jest realny w odległej perspektywie, w cywilizacji ery kosmosu. Androgynia Motyw androgynii (dwupłciowości) jest spotykany w wielu kulturachświata, ma motywy biologiczne oraz filozoficzne. Sam fakt występowania osobnikówz cechami płciowymi obupłci co jest anomaliąrozwojową - jest na tyle powszechny, że w każdej kulturzeznajdujewyraz w mitach, legendach, w dwuplciowych bóstwach itp. Wystarczy przejrzeć panteon bóstw na świecie, aby się przekonać, iżwielez nich ma wyraźne cechybudowy dwupłciowej. Nas jednak bardziejinteresuje androgynia jakofenomen psychoseksualny, tzn. występowanie u danej osoby zachowań męskich i kobiecych, przy istnieniu cech budowy jednej tylko płci. W nurcie filozofii indyjskiej, platon- 145skiej, w mitologiach, w teorii Junga, znajdujemy różne wytłumaczenia tegofenomenu,np. że człowiek był pierwotnie aseksualny i jednopłciowy, dopiero później nastąpiłozróżnicowanie lubteż, że naszrozwój psychiczny przebiega w kręgu różnych oddziaływań i dlategonasze JA jest zespołem cech psychicznych obu płci z przewagąmniejszą lub większą jednej z nich. Sądzono równieżo większejdoskonałościandrogynii niż jednopłciowości jako powrocie do ładu,raju, pierwotnej harmonii (Novalis,Schlegel, Runge), w epoce romantyzmu nurt androgynii przewijał się w twórczości wielu poetówi malarzy, będąc wyrazemsubtelnego powiązaniamęskiego i kobiecego sposobu myślenia oraz odczuwania. Można zastanawiać się,czy modny obecnie ideał kultury seksualnej nie kryje w sobie androgynii, bowiem partnerów zachęca się do współaktywności, współodczuwania, wczuwania się w stan psychiczny drugiej osoby, dopartnerstwa w wielu wymiarach. Zatarcie granic "męskie-kobiece" we współczesnej obyczajowości nie jest bynajmniejjedynie wyrazem zmian tłaspołecznego,lecztakże nurtu androgynicznego. Być możejest onwyrazem postępu irozwoju osobowości. W latach 70 ukazało sięwiele prac naukowych wyrażających wręczentuzjazmdla androgyniijakomającej umożliwić wszechstronny rozwój osobowości zawierającej cechy psychiczne obu płci. Wierzono, że może to uzdrowić stosunki społeczne. Bogatą dokumentację naukową iprzegląd różnychbadań nad androgynia daje Alfred Heilbrun w swej monografiiHuman Sex-Role Behaviour. Czy cechy androgyniiwystępują częścieju kobiet, czyu mężczyzn? Zdrowy rozsądek podpowiada, że częścieju kobiet, bowiem współistnienie u nich cech męskiego stylu myślenia i bycia jestbardziejspołecznie tolerowane aniżeli występowaniecechkobiecychu mężczyzn. Pośrednio potwierdza to postawa społeczna wobechomoseksualizmu, którabardziej akceptuje homoseksualizm kobiet w porównaniu do homoseksualizmu mężczyzn. Mamy jeszcze inny pośrednidowódpotrzeby operacyjnej zmiany płci. Wielu badaczy podkreśla,że dominują oneu mężczyzn, którzy mają większe trudności w dostosowaniu się dostereotypów ról narzucanych przez obyczajowość. Współczesny model wychowania sprawia, iż częstość androgyniirośnie i u mężczyzn. Wynika to z feminizacji zawodów pedagogicznych iz częstej dominacjimatki w środowisku rodzinnym. Chło10Z. Lew-Starowicz, Seks w kulturachświata. 146 piec zatem dostarczanych ma wiele wzorców myślenia i kobiecegozachowania. Jest również nagradzany za okazywanie rozumieniai bliskości światu kobiecemu. Wiele danychnaukowych dostarczastwierdzeń, iż przystosowaniu do życia społecznego towarzyszy feminizacja mężczyzn. Inaczej mówiąc, im wyższy poziom feminizacjimężczyzny, tym większe musię przypisuje postawy altruistycznei więcej uzyskuje wzmocnień na swoje zachowania. Natomiast tradycyjna męskość uzyskuje mniej nagród w przystosowaniu do życiaspołecznego. Proces ten ujawnia się już wsystemie szkolnym, pośrednio sfeminizowanym systemie prawnym, wobyczajowości życiacodziennego. Systemwychowania na Zachodzie sprawił, iż w najnowszych badaniach wykazano znacznie wyższy poziom androgyniiu mężczyzn w porównaniu z kobietami. Szybko dobudowano dotego odpowiednią filozofię, np. że androgynia pozwala nażyciebardziej efektywne, wykorzystywanie swych cech męskichi kobiecychzależnie od sytuacji, natomiast w życiuseksualnym istnieje możliwość poznania większego wachlarza przeżyć. Czyjednak rzeczywiścieandrogyniczny mężczyzna ma zdolnośćelastycznego zachowania w zależności od sytuacji,czy też raczejjego zachowanie jest wypadkową cech męsko-kobiecych? Czy istnieje podobny dylemat w przypadku androgynicznej kobiety? Dokładnebadania naukowe o imponującej metodologii dowiodły, iż kobietyandrogyniczne mają bardziej trwałe zjednoczenie cech męsko-kobiecych we własnymJA i to zmniejsza zdolność do elastycznościw zachowaniu. W przypadku mężczyzn ujawnia się większa elastyczność zachowań, szukanie optymalnych dladanej sytuacji strategii. W przypadku zachowań wobec pracodawcy, rodzica, przedstawicielawładzy, urzędu, partnera seksualnego kobiety androgyniczne bardziej mieszały swe cechy psychiczne, natomiast androgyniczni mężczyźni byli bardziej męscy lub kobiecy w zależności od potrzeb i warunków. Powyższe badania mają istotne znaczenie dla życia seksualnego. Można bowiem założyć,iż androgyniczni partnerzy mogą sięidealnie dopasować seksualnie,dostosowującswoje zachowanie dowzajemnych oczekiwań oraz potrzeb. Zdolność bycia w roli jedneji drugiejpłci umożliwia im także lepsze wczuwanie się w światprzeżyć seksualnych i w tworzenie idealnego partnerstwa. Byliby towięc idealnikochankowie. Czy jest tak rzeczywiście? Z pewnościązwiązek dwóch androgynicznych partnerów ma szansęsukcesu. Jeżeli natomiast jeden znich jest androgyniczny, to szansa sukcesu zależy od tego, na ile to odpowiada partnerowi, jegostereotypom 147płci. Nie ma zatem uniwersalnego rozwiązania problemu. Androgynia bywa jednak powiązana z biseksualizmem, a to już inna sprawa. Jeżeli jeden z partnerów łączy androgynię z biseksualizmem, wówczas potencjalnie zagraża to związkowi partnerskiemu, a często prowadzi do dramatycznego rozpadu więzi. Badania nad androgynia umężczyzn dostarczyły jeszcze innegoistotnego spostrzeżenia. Okazało się np. że mężczyźni "stuprocentowi", tzn. znajdujący się na skrajnym biegunie cech męskich częściejujawniają zachowania typu przestępczego. Zakłady karne są zatemwypełnione przez "zbyt męskich" mężczyzn, z wyjątkiem więźniówpolitycznych oraz gwałcicieli. W tym ostatnim przypadku okazujesię, iż gwałciciele ujawniają wysoki poziomandrogynii. Trudno jednak powiedzieć, co tu byłopierwotne, a cowtórne. Można zaryzykować stwierdzenie,iż u gwałcicieli "kobiece" cechy psychiki stwarzały barierę lękową wobec podejmowania kontaktów heteroseksualnych i kobiety stwarzały w nichpoczucie zagrożenia, natomiast"męska" stronapsychiki prowadziła do wymuszania współżycia,w ten sposób paradoksalnie gwałt realizuje oba bieguny androgynii. Jaki jest zakres androgynii? Badacze zajmujący się tym problememsugerują, żew krajach Zachodu około 50o populacji ujawniatradycyjne cechy męskości kobiecości, a około 30% ujawnia cechyandrogynii. Dotyczyto zrówno mężczyzn, jak i kobiet. Badaniaw innych kulturach są wtoku. Okaże się, w jakim zakresie androgynia obejmuje inne kręgi kulturowe. Należy również pamiętać o tym,iż androgyniczni mężczyźni iandrogyniczne kobiety z różnych kultur będą znacznie różnićsię między sobą, ponieważmodele męskości i kobiecości są naderzróżnicowanei dlatego, androgynia niestanowiwspólnego mianownika określonych cech psychicznych. Jestnatomiast uniwersalnym fenomenem dwupłciowości psychicznej i wskazuje, że nasza męskość czy kobiecość są wdużej mierze, a nawetdecydująco, uformowane przezstereotypy kulturowe. Przyjemność seksualna Pojęcie "przyjemność seksualna" oznacza przeżywaniepozytywnychodczuć we współżyciu seksualnym. Traktowanie seksu jako dobra,źródła radości. Jeżeli przyjrzymysię kulturom seksualnym świata,. 148 to okaże się, że postawy wobec przyjemności seksualnej są bardzozróżnicowane i wynikają z dominującej w danej kulturze religii orazideologii. Postawy te wpajane w wychowaniu, przejmowane zmodeli i wzorców oddziaływują na przeżycia człowieka we współżyciuseksualnym, w intymnych kontaktach z partnerem, a także na subiektywny odbiór doznawanych bodźców seksualnych. Postawy wobec przyjemności seksualnej umożliwiają wyodrębnićrozmaite ich typy. Postawanegatywna. Przyjemność seksualna jest oceniana jako poddanie się cielesności, "zwierzęcejnaturze", złym mocom, grzechowi. Cnotą jest unikanie jej. Sekswinien służyć jedynie prokreacji, alewiększą wartością jest wyrzeczenie się go lub co najwyżej tolerowanie. Tego typu postawy spotykamy w niektórych nurtach filozofiigreckiej. Pitagorejczycy potępiali przyjemność seksualną jako źródłozła na ziemi. Heraklit nią gardził. Według Demokryta przyjemnościseksualne upokarzają człowieka, uzależniają odświata zewnętrznego,"wszyscy, którzy czerpią swojeprzyjemności z płciowejrozkoszy,majątylko krótkie i chwilowe przyjemności (. ) a utrapień bez liku. Otopożądają wciąż tego samego i skoro osiągną cel swoich pragnień zaraz mija przyjemność i nie zbierają żadnego rzetelnego plonu,lecz tylko krótką radość i zaraz potrzeba im znowu tego samego (. )Być niewolnikiemkobiety to bodaj najhaniebniejsze upokorzenie dlamężczyzny". W kulturze chrześcijańskiejEuropyjuż od samego jejpoczątkuprzyjęto wobec przyjemności seksualnej postawę potępienia. Z jednej strony było to wynikiem przyjęcia negatywnych seksowi tradycjifilozofii greckiej. Zdrugiejstrony był to wyraz opozycji wobecobyczajowości współczesnej, lęk przed przewidywanym bliskim końcem świata, antyfeminizm wielu Ojców Kościoła. Później wpływ manicheizmu oraz sekt gnostyckich pogłębił niechęć do seksu. Instytucjonalizacja celibatu imodelśredniowiecznej obyczajowościpogłębiały negowanie wartościseksualnych. Przyjemność seksualna byłatraktowana jako źródło grzechu, wpływu kobiety jako uosobieniaszatańskiej pokusy. Potępieniu przyjemności seksualnej starano sięnadać odpowiednią moralizatorską ideologię, o której pisze francuskifilozof Pierre Antoine: "Moralizm, którybudzi nieufnośćw stosunkudo pożądania i przekształca miłość w coś miłego, zasadza się na potępieniu przyjemności. Argumentem najczęściej przez moralizm 149przytaczanym jest rzekome niebezpieczeństwo, jakieprzyjemność stanowi dla człowieka. Pociąg do niej uważanybywa za motor wszelkich zbrodnii perwersji. Upatruje się związek między przyjemnością,gwałtem (. ) jest toprzede wszystkim strach przed człowiekiemjako tym, który wyłania się z natury". Wpóźniejszych nurtach obyczajowości chrześcijańskiej potępienieprzyjemności seksualnej swój skrajny wyraz znalazło w purytanizmie,w wiktorianizmie, wsektach katarów, skopców. Celem stało sięunikanie i likwidowanie tego wszystkiego, co mogłoby prowadzićdo odczuwaniaprzyjemności seksualnej. Prowadziło to do kastracjimężczyzn, krępowania ciała, umartwiania go, rygorystycznej cenzury,straszenia wiecznymi mękami itd. W życiu seksualnym starano siętłumić wszelkie pozytywne odczucia,nic zatem dziwnego,że kobietynie przeżywały orgazmu i starały sięhamować podniecenie. Zmasturbacji, polucji uczyniono straszak na kilka wieków dający i dziśznaćo sobie. Lekarze popierali tą obyczajowość, zalecając różneleki tłumiącepodniecenie oraz aparaty krępującenarządy płciowe itp. Tego typu postawa wobec przyjemności seksualnej w innych kulturach była rzadko spotykana. Postawa ambiwalentna. Traktowanie przyjemności seksualnejz pewnądoząnieufności, sprzeczności, z przechodzeniem od akceptacji jejjako wartości w ściśle zakreślonych ramach do daleko posuniętejostrożności ujawnia się z największą ostrościąw kulturze Zachodu. Obok nurtu potępiającego przyjemność seksualną jest to drugi dominujący nurt w tej kulturze. Jego znaczenie odkryła psychoanaliza,stwierdzając rozbicie psychiki człowiekana sferę podświadomą i świadomą, na napięciamiędzy pełnym popędów ID a Superego uformowanym przez obyczaj, kulturę. Sprzeczna postawa wobec przyjemności seksualnej stworzyła wiele charakterystycznych dla kulturyZachodu zespołów zachowań np. Tristana i Izoldy, Madonny i Ladacznicy, Rycerza i Rozpustnika,których wspólnym mianownikiemjest wewnętrzna sprzeczność między odczuwanymi potrzebami a raracjonalną postawą wobec seksu, powstanie podwójnejmoralności,pojęcie "owocu zakazanego". Trafnie otej postawie piszeA. Dukanović: "U urodzonychw Europie, myślio stosunkucielesnym nadal towarzyszy najczęściejpoczuciewstydu, moralnego upadku pragnienia seksualne odczu. 150 wają oni jako pragnienie konfliktowe. Uzbrojony whipermądresystemy filozoficzne, dokonujący epokowych odkryć naukowych,Europejczyk w kluczowe] kwestii życia jest w zasadzie ignorantem,albo w najlepszym razie fuszerem; (dodajmy: w łóżku, bo zgrabnieteoretyzować potrafi i na ten temat). Edukacja seksualna, którąprzechodził i przechodzi, jest nieporozumieniem: w obyczaj wszczepia mizoderię,hipokryzję, kłamstwa,zdrady, aw krew, nerwy, myślii genitalia lęki, urazy,zahamowania,przedwczesny wytrysk, impotencję częściową lub całkowitą, manię samobójczą". Mimo wielu przemian obyczajowych, postępu wiedzy, uświadomienia seksualnego,kulturowego dowartościowania seksu nadalwielu członków społeczeństw Zachodu ujawnia postawę ambiwalencjiwobec przyjemności seksualnej. Postawę ambiwalentną znajdujemyrównież wniektórych kulturach Bliskiego Wschodu (zoroastryzm,judaizm), wkonfucjanizmie, w buddyzmie. Jakkolwiek postawa tazakłóca uczestnictwo w spotkaniu seksualnym, autentyzm przeżyć we współżyciu, jednak (paradoksalnie)mobilizowała twórczość. Trudno sobie wyobrazić powstanie wielu dziełkultury Zachodu bez napięcia wynikającegomiędzy Erosem a duchem. Właściwie większość twórczości literackiej, artystycznej, kinematografiiitd. ujawnia ten stan napięcia i Eros był tu motywemmobilizującym, prawdziwą muzą. Dla seksuologa postawa tamamniejtwórczei pozytywne znaczenie,prowadzi bowiem do jegogabinetu tysiącepacjentów. Postawa akceptująca. W większości kultur pozaeuropejskich występuje postawa akceptująca przyjemność seksualną. Znajdujemy jąw islamie, w kulturach Oceanii, Afryki, Indian Ameryki Środkowej i Południowej,w taoizmie, tantryzmie. W Indiach karna(przyjemność seksualna) jest jednym z trzechelementówślubowaniamałżeńskiego, a złożoność ars amandi miałajemu właśnie służyć. Również w buddyzmie Zeń przyjemność seksualna jestwartością, zwłaszcza, gdy służy zjednoczeniu partnerówiumożliwia poszerzenie granic rozumienia, zjednoczeniaze światem^wszechświatem. W kulturzeZachodu postawaakceptująca przewija się nieśmiało. Znajdujemy ją u cyrenajczyków, u Arystypa, dla którego wszystkieprzyjemności są sobie równe, z natury psychofizycznei dlategoniema sensu ich dzielenia na cielesnei duchowe, przyjemności są dobrem i jako takie godne używania. Nieśmiały nurt tego typu 151postawy przewija się w pismach niektórych OjcówKościoła. DopieroXXwiek przyniósł Zachodowi akceptacjęprzyjemności seksualneji to na kilku płaszczyznach jednocześnie. Obyczajowość życia codziennego, począwszy od lat sześćdziesiątych, dowartościowała seksi ciało. Nauka obaliła wiele przesądów oraz mitów dotyczącychseksu, ujawniając jego pozytywny wpływ na rozwój osobowości,opóźnienie starzenia się, wartość dlazdrowia psychicznego, kontaktów międzyludzkich, trwałości małżeństwa. Powstała tzw. teologia ciała akceptująca jei seks jakodobro. Od II Soboru Watykańskiego zrównano znaczenie prokreacyjneiwięzi twórcze seksu dla życia małżeńskiego. Ukazują siępraceteologów opisującenawet techniki seksualne, zasady ars amandi, prawidłowości rozwoju orgazmu itd. Odkrytona Zachodzie wielkie tradycje kultur seksualnych Dalekiego Wschodu. Czerpie się z nichwiele idei, np. techniki przedłużonego stosunku, seks mistyczny. Postawa akceptująca przyjemność seksualną staje się zatem powszechna i wspólna wielkim tradycjom kulturowym, obyczajowościcodziennej na wszystkichkontynentach. Postawapatologiczna. Nadal w niektórych kulturach ujawniają sięróżne formy postaw wręcz patologicznych wobec przyjemności seksualnej. Jednym z przykładów jest represyjna kultura irlandzkiejwyspyInis Beag, innym kultura Indian Cayapa zEkwadoru. W Nowej Gwinei istnieje kultura Dani obojętna wobec spraw płci iseksu. Pierwsząnoc poślubną odkłada sięna dwa lata, po urodzeniudziecka małżonkowie nie żyjąze sobąprzez 5lat! Kulturę Danizaliczasię do tzw. niskoenergicznych, z obniżeniem poziomu libido. W Czarnogórze istnieje negatywnapostawa wobec uczuciowościi erotyzmu (tradycje walk z Turkami). Innym przejawem postawpatologicznych sąkultury orgiastyczne(omawianew odrębnymrozdziale), akceptujące kastrację mężczyzn,komuny seksualne. Szereg form patologii znajdujemy również jako efekt tzw. rewolucji seksualnejna Zachodzie np. kult orgazmu, technik seksualnych, akceptacja wszelkich form aktywności seksualnej, izolowanieseksu i pozbawienie go jakichkolwiek granic. Zwłaszcza w kulturzeprotestanckiejo zabarwieniu purytańskim dawny rygoryzm seksualnyzostał przekształcony w drugąskrajność swobodę seksualną, po. 152 goń za przyjemnością. Nastawienie na przyjemność, orgazm jakopodstawowy sens więzi partnerskiej prowadzi do problemów, zaburzeń. Słynny wiedeński psychoterapeuta V. Franki(1972) pisze,że taka skrajna akceptacja przyjemności seksualnej przybiera formępatologiczną. Przyjemność powinna być skutkiem, a nie celemwspółżycia, jest sprawą efektu, a nie intencji. Samo zamierzenie doznania przyjemności seksualnej może ją zniszczyć w zarodku,natomiastzamiana przyjemności jako skutku współżycia w jego główny celjest objawem nerwicowym. Wielekobiet przeżywa dramat w swych związkach, bowiem brakorgazmu jestutożsamiany z brakiem ichkobiecej wartości,a orgazmosiągany przez pobudzanie łechtaczki jest traktowany jako niepełnowartościowy. Tak więc skrajna postawa wobec przyjemności seksualnej, czyniącaz niej sens współżycia, więzi partnerskiej prowadzinie tylko do utrudnienia uzyskania tej przyjemności, ale może wręczuniemożliwiać jej przeżywanie, Analiza kultur seksualnych świata wskazuje, iż w większości nichprzyjemność seksualna jest traktowana jako wartość, dobro, alez umiarem, w granicach związku partnerskiego. Jeżeliprzyjemnośćseksualna stajesię następstwemudanej więzi między partnerami,wówczas nietylko ma pozytywne znaczenie dlasamego związku,ale i dla kontaktówmiędzyludzkich, charakteru danej kultury. Nagość W wielu kulturach nagość oznacza akceptację ciała, płci, seksuw codziennej obyczajowości. Niekiedy klimat narzucał swoje prawa. Oswojeniez nagością począwszy od dzieciństwa nadawało jej charakter aseksualny. W tzw. kulturachprymitywnych ubiór,a nie nagość miał znaczenie stymulujące seksualnie. Analiza bodźców seksualnych różnych kultur wskazuje, że ubiórbył traktowany jako taki bodziec. Przezroczyste szaty, odsłanianiepiersi, nóg, rąk miałyprowokować zainteresowanie erotyczne (Egipt,Grecja, Rzym itd. ). W innych kulturachwspółistniało seksualneznaczenie ubioru i nagości, np. wIndiach, w taoizmie umiejętnośćdostosowania ubioru do podkreślenia swej atrakcyjności była traktowana jako sztuka. Jednocześnie nagość była wartością w intymnym przebywaniu ze sobą. Istniała zatem zgodność między seksualną 153wartością nagości i ubioru. Poradniki ars amandi przedstawiają zarówno nagie, częściowo rozebrane, jak i ubrane pary, wprzypadkuscen dotyczących intymnego zbliżenia obrazy są bardzo naturalistyczne,widać owłosienie łonowe, narządy płciowe. Grecy cenili piękno ciała. Ich bogowiebyli nadzy i piękni, wyrażali estetyczną doskonałość i harmonię. Zmieniały się wprawdziekryteriatego piękna. Najpierw częściej zachwycano się nagościąkobiecą, później wyżejceniono męską, ale brak było kompleksównagości. Największe problemy z nagością miała kultura Zachodu i to odpoczątków rozwoju chrześcijaństwa. Nagość stała się wyrazem zmysłowości, działania szatana,służenia pokusom. Nagośćantyczna byłatraktowana jako rozwiązłość i szybko wypowiedziano jej wojnę. Starannie niszczono wszelkie rzeźby, obrazy, rysunki wyrażające nagośćlub domalowywano im ubiór. Kultura Zachodu tom. in. historia zmagania się nurtu nagości w sztuce, obyczaju z nurtemantynagości, krępowania ciała. Nurt nagościm. in. długo utrzymywał się w północnych narodach Europy, gdzietraktowano ją bardzo naturalnie, różne obrzędowe uroczystości ludowe miały charakterorgiastyczny. Wspólne kąpiele w łaźniachludzi obojga płci spotykamy aż do XVI w. Renesans stworzyłakt, ale starannie ukrywanow nim tzw. miejsca wstydliwe. Sztuka chrześcijańskauwzględniałanagość, szczególnie w okresie renesansu. Z drugiej strony nurt negacji wobec nagości prowadził do corazbardziej krępującego stroju. Szczyt osiągnął wkulturze purytańskiej, gdzie nawet piersi krępowano tak mocno gorsetem, że trudno było w takim stroju oddychać. Kontrreformacjazlikwidowała nagość w sztuce chrześcijańskiej, z wyjątkiem obrazów, w których nagość uosabiała piekło. Pojawiły się również wynaturzenia,np. od 1259r. pojawiły sięw Europie tłumy biczowników siekących swe nagie ciała, co przyczyniłosię do rozwoju u wielu ludzi specyńcznej perwersji oglądactwa o zabarwieniu sadomasochistycznym. Wyzwaniem wobec walkiz nagością były również wydawnictwa pornograficzne, które odwynalezienia fotografii zaczęły gwałtownie się upowszechniać. W XX wiekumamy do czynienia z szybkimrozwojemnagościzarówno w ubiorze, obyczajowości seksualnej, jak i w sztuce. Można ten procesnazwać wręczrewolucyjnym. Starsze pokolenie, pa. miętające jeszcze gorsety, oddzielne plaże dla obu płci z plażowiczami szczelnie okrytymi kostiumami, stało się świadkiem rosnącejnagości w stroju, w publikatorach, na plaży. Jeszcze niedawnomałżonkowie w łóżkubyli ubrani a mąż widział u swej żony co najwyżej pępek. Obecnienagość w życiu intymnym jest czymś oczywistym. Rozbieranie sięprzybrało tempai naturalności. Młodszepokolenia są już oswojone z nagością, dotyczy to całegoobszarukultury Zachodu. Nagość została oddzielona od pojęcia moralności,a pojęcie wstydu przybrało zupełnie nowe znaczenie. Procesakceptacji ciała, nagości jestnieodwracalny. Coraz mniej liczni purytanieusiłują z tym wprawdzie walczyć, aledla nich odsłanianie ciała,nagość mają charakter erotyczny. To, cosię stało w kulturze Zachodu wostatnich 40 latach możnauznać za rewolucję o błyskawicznym przebiegu. Nastąpiłrenesansantycznejpostawy wobec ciała, zapewne ma to też związek z dowartościowaniem seksu i zmianie obyczajowości seksualnej. W sztuce, literaturze, w publikatorachnagość jest eksponowana, nie ma tzw. miejsc wstydliwych, nawette słowa o wstydliwych miejscach wypadają z mowy codziennej. Coraz subtelniejszestają się granice między pornografią asztukąseksualną,między naturalistyczną nagością a brakiem poczucia wstydu, zmieniają się kryteria estetyczne. Literatura i sztuka zaczęływyrażać wprost zachowania seksualne, traktując je na równi z innymiczynnościami człowieka. Poszerzanie się zakresu nagości skłania producentów pornografiido coraz to nowych pomysłów, pojawiają się zatem częściej dewiacyjne treści. "Playboy", "Life", "Playgirl","Penthaouse", Mayfair", "Continental" początkowo szokowały, obecnie są traktowanejako klasyczne czasopisma, tyle, że ładnieilustrowane. Nie przypisuje im się pornograficznego znaczenia, a przecieżstało się to w okresie niecałych 15 lat! Oswojenie z nagością obejmuje zresztą wiele krajówo odmiennychtradycjach. Można powiedzieć, że ma ono zasięg światowy. Przykład Iranu wskazujewprawdzie na społeczny zasięg rygorów religijnych, ale narzucenie zakazuodsłaniania ciała nie oznacza jeszczepowrotu do purytańskiego traktowania własnego ciała, zresztą krągten jest ograniczony. Upowszechniająca się akceptacja ciała i nagości jest jednym . ze znaków nowej formacji postaw wobec seksu obejmujących (współ- 155cześnie) świat. Postawa ta traktuje seks jako sferę prywatną, dobrą,naturalną. Prawo pierwszej nocy Prawopierwszej nocy (ius primae noctis) polegające na obyczajuspędzania nocy poślubnej z poddanką i deflorowania jej przez dziedzica, wodza szczepu itp. było bardzo popularne wwielu kulturachpocząwszy od Starożytności. Informacje na ten temat znajdujemynp. w pismac^Herodotaopisującego obyczaje ludów Afryki. WEuropie obyczaj ten był dość powszechny doXVI w. , a gdzieniegdzieprzetrwał dłużej, praktykowanogo też i w Polsce. Znany był również w niektórych szczepach Indian Ameryki Środkowej i Południowej, na półwyspie Malajskim, w Afryce. W Encyklopedii seksualnejwydanej w Polsce w okresie międzywojennym czytamy, że np. w Szwajcarii prawo pierwszej nocyutrzymałosię do XVIw. ,a w wielu krajachniemieckich zastępowano je daniną, wykupemi w Bawarii obowiązywałoto aż do XVIII w. Wksięgachszwabskiego klasztoru Adalberg z 1496 r. zanotowano, iż wykuppolegał natym, że narzeczony płacił solą, a narzeczona pieniędzmialbo patelnią, "w której mogłaby usiąść zadem". Osobą uprawnioną do prawa pierwszej nocy najczęściej był właściciel ziemski, władca, starszyzna szczepu, krewny, a podobno nawet i ojciec (u ludówpierwotnych), obcy przybysz. Praktycznie obyczajten polegał na tym,żedziewica wychodząca za mąż była prowadzona do uprawnionego"mecenasa", który deflorował ją i oddawał następnie prawowitemumałżonkowi. Później, gdy istniało prawo wykupu, ograniczało się todo daniny, aw innych stronach do zwyczajowego przedstawieniapanny młodejdziedzicowi, który obdarowywał ją prezentami i zezwalał nadalszy przebieg ceremonii weselnej bez korzystania z przywileju. Można przypuszczać, iż istniejące jeszcze w okresiemiędzywojennym zwyczajeobdarzania prezentami panny młodej przez dziedzica były wyrazem ewolucji prawa pierwszej nocy z dawnych czasów. Prawopierwszej nocyrodziło sprzeciwy. Kroniki średniowieczne donoszą o buntach poddanych, ucieczce parymłodej, a nawet. l 8 bietą nie znajduje żadnego usprawiedliwienia. Obciąża dzieje europejskiej obyczajowości, ale refleksja nad nim pozwala stwierdzić, iżwyrażało ono nie tylko prawo własności nad kobietą, lecz także splotróżnych motywów, z których część przetrwała jeszcze dotąd. Tobiaszowe noce Wstrzemięźliwość seksualna wnocy poślubnej,a nawet w kilkupóźniejszych nocach, była obyczajem spotykanymw różnych kulturach. Spotykamy ten obyczaj w Indiach, u Żydów, Słowian, Estończyków, na Bliskim Wschodzie. W Europieprzyjęła sięnazwa "tobiaszowe noce" przejęta ze Starego Testamentu (Księga Tobiasza). Nowożeńcy byli zobowiązaninie tylko dounikania stosunku,ale i pieszczot seksualnych, powinni leżeć obok siebie, ale bez dotykaniasię. W niektórych kulturach rozdzielano małżonków laską lub mieczem(Średniowiecze). Różne są przyczyny powstania tego obyczaju, możemyje sprowadzić do kilku typowych: Lęk przed bóstwem. W wielu tzw. kulturach prymitywnych,a także wstarożytnej Grecji,w mitologiigermańskiej istniało przekonanie, żebóstwo ma prawo do pierwszej nocy kobiety (ius primaenoctis) i ono zapładnia kobietę. Mężczyznawinien zatem okazaćposłuszeństwo, a kobietaoddanie się bóstwu. Przekroczenie tego tabu wiązało się z lękiemwyobraźni takiej kobiety z niepokojemoczekującej "wizyty" bóstwa, jeżelimiała bujną fantazję lub cechyhisteryczne,tozapewne czuła obecność bóstwa, a naweti deflorację. Niektóre senniki z czasów starożytnychzawierają tego typu treścimarzeń sennych. Lęk przed demonem,złymi siłami. W niektórych kulturachkobiecości przypisywano więź ze złymi siłami, przynależność do demonów. Noc poślubnazatem była wyzwaniemwobec demona,którymógłby uśmiercić śmiałka. Tego typu opis znajdujemy w KsiędzeTobiasza w Biblii, gdzie demon - Asmodeusz uśmiercił siedmiu kolejnych mężów Sary. Mamytu doczynienia z wpływami perskimii asyryjskimi, w których demony odgrywały dużą rolę. Równieżw nocy poślubnej w starożytnej Krecie mąż uciekał od świeżo poślubionej żony obawiając się zemsty złych sił. Noc poślubna wiązała się zatem z lękiem, a i późniejsze rozpoczęcie współżyciabyło pełne159napięcia,dopiero spokojne jego przeżycie gwarantowało odejście złychmocy od kobiety. Chrześcijański ideał ascezy. We wczesnym chrześcijaństwie seksbył traktowany jako źródło płodności, a przyjemność seksualnaniebyła wartością, traktowano ją nieufnie i nagannie. Nic zatem dziwnego, że synodw Kartaginie w 398 r. zalecał małżonkom powstrzymywanie się odwspółżycia wnoc poślubną, aby w ten sposób dalidowód opanowania swych zmysłów. Późniejascetycznepodejście doseksu pogłębiło się izalecano wstrzemięźliwośćw trzech kolejnychnocach (słynne tobiaszowe noce). Każda z tych nocy poświęcanabyła określonej osobie np. pierwsza Matce Boskiej, a druga Św. Józefowi itd. Idea harmonii istopniowegooswajania się małżonków. W starożytnych Indiach zalecano wstrzemięźliwość seksualnąw kilku pierwszychdniach po ślubie. Miało to służyć oswajaniu się małżonkówze sobą, nawiązaniu kontaktu psychicznego, stopniowego okazywaniasobie pieszczot, dzięki temu zmniejszał się lęk przed defloracjąu kobiety, a partnerzyw coraz większym stopniu odczuwali potrzebę zjednoczenia z sobą. Tak więcbliskość psychiczna, wzajemnepoznanie prowadziły do więzi seksualnej, która rozwijałasię stopniowo poprzez corazbardziej intymne pieszczoty. Podobne rady znajdujemy w wielu poradnikach seksualnych kultur Dalekiego Wschodu. Należy przyznać, że w tym ostatnim przypadkuujawniała sięmądrość życiowa. Małżeństwo byłozawieraneprzez osoby, którepoznawały się dopierow dniu ślubu, rodzice znajdowali małżonkówswym dzieciom. Zatem oswajanie się ze sobą obcych sobie ludzibyło oczywistym i słusznym założeniem. Istnieje jeszcze inna wartośćtego rozwiązania. Rosnąca bliskość, więź psychicznai seksualna stwarzają poczuciebezpieczeństwa, oswojenia się partnerów, dzięki temuwspółżycie seksualne wolne jest od lęku, napięć oraz zagrożenia, cosprzyja jego harmonijnemu przebiegowi, zapobiega powstaniu nerwicseksualnych. Jeżeli analizuje się biograńę seksualną wieluwspółczesnych ludzi, to widać, że bardzo często źródłem reakcji nerwicowych i lęków jest właśnie przebiegpierwszego spotkania seksualnego. Typowa inicjacja przebiega wpośpiechu,w napięciu, w klimacie lęku(przed defloracją, bólem, oceną u partnera, własną sprawnością). 160 Nic zatem dziwnego, że często towarzyszy jej alkohol, a równieczęsto rozczarowanie. Młoda kobieta zazwyczaj oczekujeoswojeniasię z sytuacją intymną, bezpieczeństwa, zaufania wobec partnera,pragnie długich pieszczot, stopniowego narastania intymności, tymczasem jej młody partner silnie podniecony pragnie możliwie jak najszybciej przejść do stosunku, a opóźnianie się tej chwili często wiążesię u niego z przedwczesnym wytryskiem, zanikiem erekcji w wynikunadmiernego podniecenia. W następstwietego pierwszy kontakt seksualnypartnerów, którzy nie dysponują żadnymi doświadczeniamiseksualnymi, wiąże się albo z nieudanym przebiegiem, lub też rozczarowuje jedną czy dwie strony. Tobiaszowe noce przeszły dohistoriiobyczajowości seksualnej. Ujawniają wpływróżnych poglądów na seks (religijnych, magicznych),ale tkwiąca w nichidea stopniowego oswajania się ze sobąpartnerów wyraża słuszną myśl przeciwdziałania reakcjom nerwicowymi rozczarowaniom. Harmoniawięzi seksualnej partnerów wymaga stopniowania intymności, oswajaniasię z ciałem drugiej osoby,poznawaniamapy jej ciała, sfer erogennych. Wiele współczesnychpodręczników ars amandi w zasadzie kopiuje orazpowtarza zalecenia ze starych poradników Dalekiego Wschodu. Z ideątobiaszowych nocy rozumianą jako potrzeba ascezyspotykamsię i teraz. Niektóre związki narzeczeńskie są wychowywanewtym duchu, wstrzemięźliwość seksualna w nocy poślubnej ma stanowić wyraz panowanianad zmysłami. Zanim dojdzie domałżeństwa zachęca się je do bycia z sobą jak "brat i siostra". Tegotypu model ascezy seksualnej stanowi renesans średniowiecznego modelu tobiaszowych nocy. Klitoridektomia Klitoridektomia (usunięcie częścilub całości łechtaczki) jest zabiegiem spotykanym w wielu kulturach Afryki, nie tylko w muzułmańskich. U Massajów jest to nakłucie lub nacięcie łechtaczki, w kulturze Akambausuwa się część łechtaczki, wkulturzeMandi całą. Rzadziej spotykasięzabieg usunięcia łechtaczki oraz warg sromowych małych i dużych. Konsekwencje zdrowotne tego zabiegurównież są zróżnicowane. 161Niektóreplemiona stosują specjalne zabiegi mające na celu zmniejszenie uczucia bólu, krwawienia oraz zakażenia dzięki opatrunkomz ziół, w innych natomiast brak jakiegokolwiek zabezpieczenia sprzyja powstaniu zakażeń niekiedy kończących się śmiercią. Wyjaśnienie istoty tego zabiegu jest dość trudne. Nie znamy przecież praprzyczyny, czyli pierwotnej motywacji pierwszych zabiegów. Możemy jedynie w sposób pośredni wysuwać hipotezy interpretacyjne. Bardzo częstoznaczeniahigieniczne danych obyczajów tak dalece są sprzężone z rytuałami o znaczeniureligijnym iż nie wiadomo, czy sens sakralny był pierwotny czy też wtórny. Interpretacjeseksuologiczne tego rodzajuzabiegów są dość wątpliwe. Ponieważpoziom wiedzy seksuologicznej w wielu kulturach jest dość niski,natomiast pojęcie orgazmu osiąganegopoprzezpobudzanie łechtaczki czy też pochwy często jest nieznane. Sens i znaczenie współżycia seksualnegow kulturach Afryki jest inne aniżeli w kulturzeeuropejskiej. Większy nacisk jest położony na znaczenie prokreacyjne, sakralne płci i seksu. W tej perspektywie zabieg kliteridektomii przybiera bardzo szczególne znaczenie. Narządy seksualne są symbolem życia, a ich nacięcie oznacza otwarcie strumienia życia. Życie jest związane z prokreacją, dlategozabiegi te najczęściej wiążąsię z okresem począwszy od inicjacji do dojrzałości. Nie operowane narządy seksualne sąwyrazem dzieciństwa, niewiedzy, bierności, potencjalnej impotencji seksualnej. Nacięcie lubwycięciełechtaczki(podobnie i obrzezanie chłopców) staje się symbolem odejścia od dzieciństwa i wejścia w fazę dojrzałości. Tego typuzabiegi inicjacyjne nie ograniczają się jedynie do seksu, towarzysząim różnego rodzaju wtajemniczenia w świat życia mężczyzn i kobiet, ich odpowiedzialności za życie całej zbiorowościrodowej i plemiennej. Wtajemniczenia te stanowią zatemwprowadzeniedo życiadorosłego, zbiorowego. Dotąd wiele spośród nich jest tak daleceukrytych, że badacze nie mają o nich pojęcia. Misjonarze równieżpotwierdzają dość częsty fakt zachowania tajemnicy tych obrzędównawetprzez konwertytów. Okres inicjacji do życia dorosłego obejmuje w różnych plemionach czas od kilku tygodni do kilku lat! Klitoridektomia,podobnie jak i obrzezanie, są zatem fragmen" 2, Lew-Starowicz. Seks w kulturach świata. 164 loizy przeszła do dziejów kultury. Zachowały się pięknelisty zakochanych. Kastrowanow Europie chłopów w celu wyuczenia ich na śpiewaków. Proceder ten zakończył sięw 1878 r. , kiedy papież LeonXIIIwydałzakazkastracji. Przez kilka wieków przedtem w większości chórówznajdowali się kastraci urzekając słuchaczy podobnoniepowtarzalnym głosem. Kastracja znana była w Chinach, narządy płciowe usuwano jednymsierpowatym cięciem. Eunuchówdostarczanonadwór cesarski,"produkcją"ich zajmowało się miasto Ho-chien-fu. Również trwałoto kilka wieków aż do czasów nowożytnych. Najbardziej popularna była kastracjaw kulturze islamu, dotyczyłaona tysięcy chłopców chrześcijańskich. W Stambulena początkuXX wieku było 2000 kastratów. Wniektórych haremach było kilkusetkastratów, niektórzy z nich osiągali wysokie stanowiska orazmajątek. Kastrację spotykamy również w wielu tzw. kulturachprymitywnych i miałaona znaczenie wojenne. Kastrowano wroga a usunięte członki niesiono triumfalniejako trofeum. Jeżeli bliżej przyjrzeć sięhistoriikultur tookazuje się, że lęk przed kastracją, komplekskastracyjny ma swoje uzasadnienie. Celem kastracji w islamie było dostarczenie do haremów strażników pozbawionych pożądania, zdolności współżyciaseksualnego, zatem "bezpiecznych" dla właściciela haremu. W przypadku kastracjidokonanej w młodym wieku, to rzeczywiście wiązała się ona z impotencją poza nielicznymi przypadkami. Jeśli jednak została dokonanawpóźniejszym wieku, to zachowana była zdolność dowspółżyciai niektórzy kastracichwalili sobie swoje zajęcie. Obrzezanie Obrzezanie należy do jednego z najstarszych zabiegóww dziejachludzkości. Popularnebyło w starożytnymEgipcie, czego dowodemsą chociażby obrzezane mumie. Powszechne byłoi jest wśród Żydów,mahometan. Objętym nim jestkilkaset milionów ludzi na świecie. Sam zabieg jest prosty i polega nausunięciunapletka. Dokonywano tego różnyminarzędziami, przez zawodowych obrzezywaczy. Często te zabiegi pozostawiały wiele do życzenia, ponieważ nie były zapewnioneelementarne warunki higieny, łatwo możnasobie zatem 165wyobrazić następstwa. Obecnie zabieg ten jest wykonywany przezbogatszych ludzi w warunkach szpitalnych, a w wielu krajachnadal\v takiej samej formie jak przed setkami lat. U Żydówwykonywano go na8 dzień po urodzeniu, u Arabów w pierwszym miesiącużycia, u wielu innych ludów w okresie dojrzewania. Obrzezanie miało ima w większości kultur znaczenie religijne,ale obecnie stało się modne ze względów higienicznych. Przypisujesię mu bowiem zapobieganie nowotworom narządów płciowych,a także przydatność we współżyciu seksualnym (wydłużenie czasuwspółżycia). Należy jednak stwierdzić, iż owe argumenty zdrowotne nie znajdują potwierdzenia. Badania seksuologów dowiodły, iż między mężczyznamiobrzezanymi inieobrzezanymi nie ma istotnej różnicyw czasie dochodzenia do orgazmu, a profilaktyka nowotworów zależy od wielu czynników, m. in. od zachowania higieny narządów'płciowych. Zatem nie obrzezanie jestzabiegiem chroniącym przedzachorowaniem, lecz zachowanie higieny ciała i współżycia. Znaczenie religijne obrzezania będzie utrzymywało się zapewnejeszcze długo. Obrzezanie w wielu kulturach Afryki było i jest nadalpoprzedzone zamknięciem adepta w obozie daleko od wioski, postem. Podokonaniuzabiegu ranę przemywanowodą,okładami pieprzu z solą. W plemieniu Haut adept sam zjadał swój napletek,na Madagaskarze jego wuj lubstryj. U Masajów był noszonyna palcu. W plemieniu Kiridis (Kamerun) istniejepodwójne obrzezanie(drugie u nasady członka),u Bedjas amputuje się również jednojądroprzez zmiażdżenie go. W Nigrze dokonują tego kapłani przebrani w skóry lamparcie za pomocą pazurów zabitego zwierzęcia. W Sudanieobrzezaniu towarzyszy wybijanie 2 zębów. Celibat Rezygnacja z małżeństwa i życia seksualnego (celibat) jest rzadkopotykana w tzw. kulturachprymitywnych. Częściej w nich obowiązywała kapłanów, czarowników atakżespołeczność okresowa absty. rót nencja seksualna. Zobowiązanie do celibatu obowiązywało kapłanóww kulturze Todów (Madras), Kahnuków. Celibat jako trwały fenomen kulturowy spotykamy w świecieantycznym. Kapłani Demeter, kapłanki w Delfach,westalki wRzymie mieli obowiązek życia w celibacie. W kulturze Indian przedkolumbijskiej AmerykiŚrodkowej celibat obowiązywał małżonki boga Słońce (kapłanki i "zakonnice"). Wislamie celibat był rzadkościąi wybierali go dobrowolnie niektórzy mistycy. W hinduizmie wielu ascetów wybierało życie w celibacie darzoneszacunkiem przez wiernych. W innych wyznaniach Indii(dżinizm,buddyzm) znano instytucję klasztorów męskich i żeńskich z wymaganiem zachowania celibatu. Buddyzm w celu stworzenia warunkówzachowania celibatu zalecał zakonnikom daleko idący dystans wobeckobiet, unikanie spotkań z nimi. Ekspansjibuddyzmu na DalekimWschodzie, a także rozwojowi różnych jego sekt i kierunków również towarzyszyły normy celibatu,życia zakonnego. Obecnie są tamspotykane zarówno typowezakony, w których wszystkich obowiązuje celibat,jak również zakony, gdzie celibat obowiązuje wyższychrangą duchownych (lamaizm, zenshu, tendai). W kulturze żydowskiej celibat nie był w poważaniu z jedynymtylko wyjątkiem sekty esseńczyków. Wchrześcijaństwie jużod samego początkujego powstania zalecana była forma życia wcelibacie, wcześnie powstały formy życiazakonnego o surowej regule, wiążącesię z celibatem. W późniejszymokresie rozłamu chrześcijaństwa na katolicki i prawosławny postawywobec celibatu uległy zróżnicowaniu. Wkościele prawosławnymobowiązywał zakonników, zakonnice oraz biskupów, natomiast księża(popi)mieli prawo zakładać rodziny, ale małżeństwo należało zawierać przed święceniami. We wschodnich obrządkach katolickich postawy wobec celibatu są i były zróżnicowane. Praktykowany był on często przez duchownych obrządku chaldejskiego, melchickiego,koptyjskiego. W chrześcijaństwie Zachodu(katolickim) próby wprowadzeniacelibatu jako obowiązku datują się od XI wieku. Sobór Lateraneński w 1139 r. wprowadził ostatecznie obowiązek celibatu dla księży. W protestantyzmie celibat został zniesionyjakoobowiązek jużw okresie życia Lutra. On sam, podobniei Kalwin, zawarli związkimałżeńskie. Dopierow XX w. zaczął stawać siępopularny celibat jako dobrowolny wybór przezniektórych duchownych. Nieprzybrało 167to jednak charakterumasowego. Rewolucyjne zmiany obyczajowości erotycznej, jakie zaszły w XXwieku,wiązały się m. in. z podważaniemwartości celibatu na Zachodzie. Wieluduchownych i zakonników wyznaniakatolickiegorzucałodotychczasowy trybżycia i zakładało rodziny. Przeciwnicycelibatu argumentowali na wielu płaszczyznach (psychologicznych,biologicznych, teologicznych). Papież Jan Paweł IIw sposób zdecydowany potwierdził obowiązek celibatu. Celibatz punktu widzenia seksuologii jest fenomenem,który wyraża dobrowolną rezygnację z życia seksualnego, partnerskiego iuruchamiającą mechanizmyobronne. Nie jest problemem w przypadkuosób umiejących sublimowaćpotrzeby seksualnei poświęcającychsięsilnie jakiejś wartości, idei. W wielu jednak przypadkach stwarza różne problemy osobiste, a w przypadku niektórych osób nie jestmożliwy do realizacji. Asceza seksualna Ascezajest postawą polegającą na ćwiczeniu mającym opanowaćnamiętność,zmysły, wolę w celu osiągnięcia doskonałości. Ascezaseksualna jest jednym z jej wątków. W buddyzmie głosi sięideę umiarkowanej ascezy, a wyrzeczeniesię przyjemności ma służyć zwiększeniu poznania, opanowania i doskonaleniu etycznemu. Osiąga sięto przez kolejne stopnie medytacji prowadzących do wyzwolenia sięumysłu a wnastępstwie doosiągnięcia nirwany. W dżinizmie asceza służy wyzwoleniusię kolejnych wcieleń. Polega na kolejnych ćwiczeniach postach, zmniejszeniu spożywanegojedzenia do ^, wyrzekaniu się ulubionych pokarmów, samoopanowaniu ciała przez przyjmowanie na dłuższy czas określonych pozycji,Przebywaniu w odosobnieniu. Ascezawewnętrzna polega równieżna^opmowaniu ćwiczeń: krytyczna ocena JA: skromność, układność,zdobywanie wiedzy, pamięciowe opanowywanie tekstów, medytacje^dzienne przez określony czas, zobojętnienie wobec potrzeb ciała,"wełnienie umysłu od niewłaściwych myśli. Asceza seksualna w konfucjanizmie ogranicza się do okresowych. 168 przerw we współżyciu wiążących się z ważnymi uroczystościamii wydarzeniami. Nie jest natomiast traktowana jako wartość sama w sobie, ponieważ konfucjanizmwysoko ceni życie rodzinne i małżeńskie. Winnych kulturachWschodu (np. taoizmie, sintoizmie, ayurwedzie) ascezawiązała się z dietetyką. Daleka natomiast byłaod umartwiania się oraz seksualnej powściągliwości. Podobnie wkulturze islamu. W katolicyzmie asceza seksualnabyła najbardziej popularna i nasilona. Ideał polegałna takim opanowaniu potrzeb seksualnych, abywogóle ich nie odczuwać. W okresie Średniowiecza nawet małżonkom ograniczano wcoraz większymstopniu zakres kontaktówseksualnych. Model aseksualnego człowieka był przez długi czas wysoko ceniony. Ukierunkowanie, ascezy na tłumienie seksu wiązało się zsilnymi pobudzeniami seksualnymi, wizjami erotyczno-demonicznymi(tzw. drugi etap życia wewnętrznego). Znanyjest zespół"demonanocy" polegający na tym, że wieczorem, przed zaśnięciem danaosobaodczuwała fizyczną bliskość drugiej osoby, pieszczoty, pobudzanie seksualne mimo rzeczywistej jej nieobecności. Istniały tu zatem typowe iluzje seksualne. W okresie późniejszym idea ascezyseksualnej w życiu świeckim została ograniczona do opanowaniazmysłowości,pobudliwości seksualnej w okresie przedmałżeńskimoraz ograniczenie współżycia do ram małżeństwa i to w formachniewyrafinowanych, pełnych umiaru, zdolności opanowania się. Asceza seksualna w życiu duchowieństwa wiąże się z różnymi ćwiczeniami w celu dochowania wierności celibatowi. W kulturze protestanckiejpoczątkowo idea ascezy niebyła popularna jako wyraz buntu przeciwko jej wynaturzeniom w okresieŚredniowiecza. Dopiero od XVII w. zaczynają się pojawiać ideeascezy seksualnej. Najbardziej skrajne jej postacie przyjęły formęw purytanizmie, pietyzmie. Asceza seksualna poza ograniczeniemczęstotliwości życia seksualnego, zakresu ars amandi, przeżyć seksualnych objęła również to wszystko, cosłuży pobudzaniu wyobraźniseksualnej i organizmu (alkohol, wielepokarmów, treści wizualne,teksty pisane, rozmowy itp. ). Nurtrygorystycznej ascezy seksualnejprzeniknął następnie do kultury mieszczańskiej i stał się w niejpopularny niezależnieod wyznania. Rewolucja seksualna wlatach sześćdziesiątych wiązała się m. m. 169z ośmieszeniem i odrzuceniem idei ascezy seksualnej. W obecnejobyczajowościseksualnej ascezanie jest pojęciem popularnym, zwiększa się dystans między praktyką życiową a nawoływaniami do ascezy inspirowanej motywami religijnymi. Asceza seksualna poza znaczeniem religijnymmiałarównież inneracjonalne motywacje, np. przekonanie, żewytrysk osłabia mężczyznęi pozbawia go energii, nadmierna natomiast aktywność seksualnapowoduje różne choroby. Greccy atleci w celu uniknięcia erekcjii samoistnego wytrysku zakładali na członekmetalowe obrączki. W taoizmie wykształcono zdolnośćosiąganiaorgazmu bez wytrysku. Skrajne postawy wobec ascezy seksualnej wiązały się z dobrowolną kastracją,np. w 250 roku sekta Welezjuszów - działającaw Arabii była postrachem dla podróżnych, bowiem na siłę "uszczęśliwiała" ludzi poprzez dokonywaniekastracji. WXIIIw. na Rusisekta raskolników dokonywała zbiorowych samobójstw, a sekta skopców od XVIII w. w Rosji samookaleczeń i różnych form kastracji. Jeszcze w 1875 r. liczyła sobie30000 wyznawców, aw 1930 r. zdarzałysię jeszczew Leningradzieprocesy członków tej sekty. Inną skrajną postawąbył angelizm, jako wyraz kultu dla istotbezcielesnych iaseksualnych, bezpłciowych. Katarzy w XIII w. negowali wartość jakiejkolwiek, nawetprokreacyjnej funkcji seksu. Patologiczna wręcz walka z samogwałtem w XIX wiekurównież m. m.wiązała się z ideą ascezy seksualnej. '. CZĘŚĆ V Patologia seksualna i leczeniew kulturach świata Zaburzenia seksualne są zjawiskiem powszechnym. Ich przyczynyobejmują różnorodne czynniki biologiczne, psychiczne, a także i kulturowe. Czynniki biologiczne (np. następstwa przewlekłych chorób,zakłóceniaw układzie hormonalnym itd. ) i psychiczne (np. lęk przedciążą, defloracją, impotencją itd. ) sąopisane 'w wielu specjalistycznych lub popularnonaukowych publikacjach z zakresu seksuologii. Omawiane sąrównież wkącikach porad wielu czasopism, w poradnictwie radiowym,czy telewizyjnym. W przypadku czynników kulturowychuderzaduży zakresniewiedzy na ten temat. Jeżeli nawet sąone omawiane, to najczęściejogranicza się todo czynników wynikających z przemian obyczajowych (np. emancypacja,rywalizacjemiędzy płciami, maskulinizacja kobiet i feminizacja mężczyzn). Istnieją jednakże czynniki specyficznedla danej kultury, którewiążą sięz rozwojem zaburzeń seksualnych. Są one jeszcze słabo poznanei prac na tentemat w piśmiennictwie światowym jest stosunkowoniewiele. Seksuologia transkulturowa znajduje się jeszcze w zalążkui możemy przewidywać jej rozwój w najbliższej przyszłości. Zaburzenia seksualne najczęściej mają tło biologiczno-psychologiczno-kulturowei trudno jestokreślać między różnymi czynnikamiostre granice. Często jest to nierealne. Jeżelimówimy ospecyficekulturowej, to nie oznacza, iż wykluczamy w niej przyczyny biologiczne i psychiczne zaburzeń seksualnych. Mamy natomiast tu doczynienia z charakterystycznymi dla danej kultury zespołami czynników prowadzących do patologiiseksualnej. Im właśnie będziepoświęcona część pracy. Poznanie specyfiki patologiiseksualnej w różnych kulturach wymaga poznania charakterystycznych cech tejkultury, a także różnych typów reakcji emocjonalnych, zachowań męsko-kobiecych, którenie będąc patologią, mają z nią pośredni związek. Ze względu na fakt, iż seksuologia transkulturowa jest jeszcze w stanie embrionalnym,nie jestem wstanie udzielićobszernych 171i wyczerpujących informacji na ten temat. Omówię wyniki znanychmi prac naukowych,monografii, a takżei własnych doświadczeńbadawczych iterapeutycznych. Niektóre z nich są omówione w innych moich pracach(spis ważniejszychprac jest na końcu książki). Najwięcejmiejscapoświęcam specyfice kultur Zachodu, co wynikaz większej przydatności ich znajomości dla Czytelnika żyjącego w kręgu tych oddziaływań kulturowych, a także z faktu, iż patologiaseksualna w tych kulturach jest o wiele bardziej rozpowszechnionaaniżeli w innych. Więcej też jest prac na ten temat. Zespołykulturowezachowańseksualnych Analiza zachowań seksualnych wielu ludzi wskazuje, że są one dziedzictwem niekiedy bardzo odległychtradycji, któreprzetrwały w obyczaju,w podświadomości, w mitach,stereotypach, wliteraturze,a także w wychowaniu rodzinnym będącym również przekaźnikiemtreści kulturowych, obyczajów. Powiązania między rodzinnymśrodowiskiema kulturą m. in. ujawniają sięw kompleksach, które oznaczają blokadęrelacji uczuciowych rozwijającychsię w procesie wychowania w rodzinie,ale będących na tyle powszechnymi, iż mająrównież znaczenie kulturowe. Posłużmy się przykładami. Kompleksyczęsto spotykane w kulturze Zachodu (np. Kaina, Elektry,Edypa,Diany,Amazonki,Pallas-Ateny) wywodzą się z tradycji świata antycznego,imteż zawdzięczają nazewnictwo. Są to jednak autentycznezachowania powstałe w środowisku rodzinnym, często spotykane. Rzutują one na kontakty między płciami i w dużym stopniu jedeterminują. Kobieta z kompleksem Pallas-Ateny (który poleganaidentyfikowaniu się z ojcem, światem męskim) madobry kontakt2 chłopcami bowiem "czuje się lepiej" w ich świecie psychicznym,jest on jejbliższy. Jeżeli jednak nawiązuje relacje erotyczne, wówGzas sprawa się komplikuje. Ujawnia potrzeby np. dominacji, roli^gskiej. Zdawałoby się zatem, że jeżeli znajdzie "kobiecego" partnera,"ędzie to idealny związek i dobre rozwiązanie. Nie zapominajmyJsdnak, że ma ona zakodowany model męskości partnerauwarunkowany kulturowo. Może zatem dojść do zderzenia jej świata psy. 172 chicznego z takim modelem i wówczas wobec realnego mężczyzny"kobiecego" będzie ujawniać sprzeczne postawy, a sam związek może okazać się konfliktowy. Na kontakty heteroseksualne duży wpływ wywierają również kulturowe modele miłości. Również posłużmy się przykładem. Motywmiłości cierpiącej, tak pięknie wyrażony przez Goethego w Cierpieniach młodego Wertera pociągnął za sobąepidemię samobójstw,a u innychniewiarę w realność miłości spokojnej, szczęśliwej. Motyw miłości szaleńczej(słynny "piorun sycylijski") sprzyjawybuchowi namiętności od pierwszego wejrzenia, gwałtowności, ale jest toproces krótkotrwały i późniejsza więź pozbawiona jest tak wysokiejtemperatury uczuć przeradzając się w przyzwyczajenie. Motywmiłości dworskiej narzucałliczne miłostki, instytucję kochanków,a małżeństwobyło wyłączonez tego kręgu, stawało siękontraktem,w którym partnerzy mieli prawo doodrębnego życia,kontaktówseksualnych. Motyw miłości sentymentalnej wyciskałłzy z oczuprzyczytaniu romansów, w których najpiękniejsze było to wszystko, copoprzedzało małżeństwo. Ono samo byłopoza zainteresowaniemautorapowieści, podobnie filmy jak np. Trędowata wyzwalały wzruszenia i łzy, niedosyt własnym życiem, amiłość utożsamiano z nastrojowościąpierwszego okresu więzi partnerskiej. Później była onajużwspomnieniem. Widzimyzatemwyraźny wpływ modeli miłościna kontakty między płciami, przeżywanie życia małżeńskiego. Kultura kreuje również modele- bohatera seksualnego i np. machismo jestuosobieniem mężczyzny pewnego siebie,witalnego, dominującego, obdarzonego potencją, górującego nad kobietą. Wszelkieniepowodzenia w życiu seksualnym stają się dla niegoabdykacjąmęskości, są dramatycznie przeżywane, wzbudzają lęk przed ośmieszeniemi często je prowokują. Kultura tworzy równieżmitologię ars amandi. Znany jest np. mit miodowego miesiąca, w którym torzekomo pierwszetygodniepo ślubie dziewiczejkobiety miały dostarczać jejwielu przyjemności,aprzecież "miód" tego okresu bywał bardzo problematyczny, ponieważ pierwsze doświadczenia seksualne kobietymogą być bolesne,przykre, a dopiero później rozbudzają się w niej potrzeby seksualne. Kultura zatemwpływa na konkretne, specyficzne dla niej przeżycia i zachowania seksualne orazkontakty między płciami. Powszechność danego stylu zachowania w kręgukultur Europy jest określana nazwami wywodzącymi się z literatury, która najtrafniej 173opisuje je i czynipowszechnie zrozumiałymi. Dla większości wykształconych Europejczyków znana jest postać Casanovy, donJuana, uosabiają oni elementy powszechnie znane i czytelne od AtlantykudoUralu, co praktycznie oznacza krągkultury zwanej Zachodem. Z bardziej znanych zespołów zachowań seksualnych Zachoduwymienię niektóre: Zespół Alicji w krainie czarów. Występuje u kobiet z przewagążycia w świecie marzeń, fantazji. Ich bogata wyobraźnia stwarzascenariusz miłości, wizję związku,w której partnerzywchodzą w określone role. Życzeniowenastawieniesprawia, iż czeka się ziszczeniamarzeń i spotkaniapartnera będącegoich uosobieniem. Rzeczywistośćpodporządkowana jest życzeniom, a realny partnerwymyślonemu. Poziom jego akceptacji zależyod tego na ile wchodzi w narzuconąmu rolę i zaspokaja fantazyjne oczekiwania. W przypadku rozdźwięku między rzeczywistością a fantazją pojawiasię dysocjacja psychiki: kobieta żyje światem realnym z konieczności,alebardziej sobieceniswój ukryty świat baśnii fantazji. Zespól Tytanii. Ma wiele cech wspólnych z powyższym zespołem. Kobieta ma wyimaginowanyobraz idealnego mężczyzny, któregoszuka przez całe życie. Jeżelinietrafi na niego, co jest bardzorealne przy tak wielkich wymaganiach, tworzy wówczas małżeństwoz partnerem poniżej poziomu oczekiwań, alezaspokajającympotrzebę założenia rodziny. Im bardziej jednak mąż odstaje od obrazuwyidealizowanego, tym bardziej jest za to karany, odrzucany. W miarę upływu wieku iniespełnienia oczekiwań pojawia siępoczucie straconejszansyżyciowej, za którą obwiniany jest realnypartner. Substytutem ideału męskiego są postacie z literatury,filmów. Stąd zakochanie się w danejlekturze, aktorze i wprowadzanie tej postacido swych fantazji np. seksualnych w trakcie współżycia seksualnego podstawia sięinnąosobę. Zespół Tytaniicechuje ukrywaniew sobie cech narcystycznych, ucieczkę od szarej codzienności, podbudowę własnej wartości, a często tworzenie legend o sobie. Słyszys! np. opowieści o znajomościach z młodości, które "niestety" nie skończyły się małżeństwem, a byłoby podobno o wiele bardziej udaoe niż zaktualnym partnerem. Zespół Rycerza i Rozpustnika. Polega na ujawnianiu przez dane,kobiety sprzeczności w obrazie i w oczekiwaniachwobec męskości. 174 Zostaje on rozdzielony na dwa odmienne typy. Rycerz to uosobienie męskości budzącej zaufanie, dającej poczucie bezpieczeństwa,oparcia, uczuciowej, honorowej, romantycznej, adorującej kobietę,czystej i niewinnej. Rozpustnik to uosobienie męskości żywiołowej,zmysłowej, z bujnym temperamentem, orgiastycznej w seksie, wyrafinowanej w pieszczotach, kuszącej i diabolicznej. Znalezienie takodmiennych natur wjednej osobie jest raczej problematyczne, stądczęste rozdzielanie na partnera "nadającego się na męża" (Rycerza)oraz partnera w romansie, w fantazjach, w sztuce. Sprzecznośćobrazu męskości pozamechanizmami wychowawczymi wynika równieżz rozbieżności między cechamiprzypisywanymi roli męża i roli kochanka, co jest częstymzjawiskiem wnaszej kulturze. Zespół Messaliny. Uosabia kobietę namiętną, zmysłową, pobudliwą seksualnie,mającą duże wymagania erotyczne wobec partnera,zmieniającąpartnerów,orgiastyczną. Były okresy kiedy cenionowalory seksualne kobiety. Obecnie również upowszechnia się model kobiety zmysłowej, "bo to jest najważniejsze w małżeństwie". Zespół Kopciuszka. Polega na przyjęciu przez kobietę postawybiernej wobec życia,oczekiwania na "księcia z bajki", który wyniesie ją w świat przygody, piękna, znaczenia, komfortu. Tego typumarzenia owspaniałym, pięknym mężczyźnie są typowe dla wczesnego okresu dojrzewania, ale potrafią przetrwać długo. Kobiety takiemająmałe poczuciewłasnej wartości, pragną być adorowane, dostrzeżone, wprowadzone w wielki świat. Inspiracją dla tego mitu byłyliczne baśnie, łącznie z bajką o Kopciuszku, ale też liczne dziełaliterackie, filmy, w których z dniana dzieńżycie kobiety ulegałoprzeobrażeniu. Bierna postawawobecżyciawiąże się zwyczekiwaniem naspotkanie czegoś wspaniałego, ekscytującego. Rzeczywistośćjest pogardzana,traktowana jako szara, nieciekawa. Wyjście z postawybierności polega jedynie natym, żeszuka się miejsca prawdopodobnego spotkania "księcia z bajki". Zespół paniki zamykających się drzwi. Występuje u kobiet po 40 r. życia i polega na narastającymlęku przed utratą atrakcyjnościkobiecej. Pojawiają sięusiłowania odmłodzenia w ubiorze,stylu bycia. prowokowanie adoracji zestrony młodszych wiekiem mężczyzn, przywiązywanie wielkiego znaczenia do atrakcyjności ubioru, seksu. Nawiązywanebywają romanse. Zespół ten jest wynikiem stereotypuatrakcyjności kobiecejograniczającej się do sfery wyglądu, ideału młodości, młodzieńczości. Występuje on wówczas, gdy kobiecość H5utożsamiana jest z rolą seksualnąi z aparycją. Zespół kastracji. Występuje u kobiet mających potrzebę dominacji,władzy,cechy męskiej w psychice. Wiążą sięone zatemz treściami kulturowymi stanowiącymi podstawę pozycji męskiej, a takżenaśladują męski styl bycia. Wobecmężczyzn ujawniają zachowanialekceważące, ośmieszające. W seksie podwyższają poprzeczkę wymagań, aby partner nie mógł ich zrealizować. Dzięki temu może byćośmieszony i zdegradowany w swejpozycji. Zespółkastracji pozapsychicznymiuwarunkowaniami(zaburzenia identyfikacji z rolą kobiecą, zazdrośćo pozycję lub płeć mężczyzny, potrzeba władzyustarzejących się kobiet itp. ) ma również uwarunkowania kulturowe wynikające z buntu wobec pozycji mężczyzny. W okresie przeobrażeń obyczajowych XX wieku spotyka się go znacznie częściejjako jedno znastępstw emancypacji kobiet. Zespół donKichota. W pewnym sensie jest męską formą zespołuAlicji w krainie czarów. Określenie "błędny rycerz"w tym zespolepolega natym, że dany mężczyzna ujawnia wobec kobiet oczekiwania marzeniowe, życzeniowe, idealizuje je, angelizuje, traktujez najwyższą adoracją, stawiając na ołtarzu, czując się ich podnóżkiem. Zespół tenjest częstym w kulturze Zachodu i pośrednio powstał w wynikukultu dziewictwa orazkultu Madonny. Zespół Madonny i Ladacznicy. Jest odpowiednikiem zespołu Rycerzai Rozpustnika. Odkryty przez psychoanalizęujawnia zdużą trafnością bardzo typową formę postaw i zachowań wielu mężczyzn z kręgu kultur Zachodu. Polega on na rozbieżności i sprzecznościw postawachwobec kobiet. Z jednej strony ceni się kobiecość wierną,cnotliwą, pełną przyjaźni i oddania,z drugiej strony kobiecośćzmysłową, łatwą, dostępną, ludyczną. Jedną darzy sięmiłością duchową,wybiera na żonę i matkę, a drugą darzy się pożądaniem, prowadzido przysłowiowego łóżka, z nią się realizuje potrzeby orgiastyczne. Częstymi były zachowania, w których mężczyźni dzielili kobiety na"materiał na żonę" i "na kochankę". Zresztąnajnowsze badaniaw tej dziedzinie potwierdzająpowszechność tego zespołu. Jeżeli się^a chociażby pobieżnie dzieje kultury Zachodu, to geneza tego^społu nie jest trudna do odczytania, a podwójnamoralność u męż^yzn i specyficzne wychowanie pobłażające prawu "wyszumieniasię"utrwaliły powszechność tej formy zachowań. 176 Donżuanizni. Styl zachowania polegający na zdobywaniu i posiadaniuerotycznym kobiet, zaspokajaniu z nimi potrzeb seksualnych traktowanych ilościowo, służących podbudowie własnej wartości męskości,traktowanie kobiety jako rzeczy, zwierzyny łownej, którą po zdobyciuszybko się rzuca. Nazwany on jestw literaturze seksuologicznejdonżuanizmem, lub mitem donJuana. Jest torównież jeden z najbardziej typowych dla kultur Zachodu stylzachowania mężczyzny,a wkulturzelatynoskiej zbliżony do niego jest machismo. Styltenzostał podbudowany obszernąliteraturą zarówno piękną, jak i specjalistyczną. Wyraża w zasadzie prymat męskości, potrzebę dominacji,ukrytecechy homoseksualne. Powstał w okresiewczesnego Średniowiecza, kiedy kobietę traktowano jako uosobienie zła. Stała sięzatem przedmiotem, którym można było pogardzać. Posiadanie kolejnych partnerek oraz ilościowewyżywanie się z nimi daje poczuciewłasnej wartości i jeszcze dziśsłuży do chwaleniasię wobec innych,tworzenia mitów o sobie. W istocie kryje się tu lęk przed kobietą,obcość wobec jej świata psychicznego. Zespół Leontesa. Pierwowzorem literackim jest król Leontes z Powieści zimowej Szekspira. Leontes chorobliwie zazdrosny o żonę wypierał się swego ojcostwa. Zespół ten polega na niewierze w ojcostwo,nieufności i zazdrości wobec partnerki. Niekiedy dochodzisięojcostwa na drodze postępowania dowodowego, chociaż nie było do tegonajmniejszych podstaw. Zespół ten kryje w sobie typowądla Europynieufność wobec kobiet, sprzeczności postaw wobec kobiet, lęk przedutratą swej pozycji i ośmieszeniem. Zespól Otella. Polega na ujawnianiu patologicznejzazdrości wobecpartnerki, najczęściej na podłożu alkoholowym. Traktuje się go jakokulturowy, ponieważ niewe wszystkich kulturach alkoholizowaniesię prowadzi do urojeń niewierności oraz zdrady. Zespół ten równieżujawnia lęk wobec kobiety, przed ośmieszeniem i degradacją własnejmęskości, nieufność wobec kobiety. Zespól Romea i Julii. Polega na fascynacji z pierwszego wrażeniai dążeniu do jak najszybszego zawarcia małżeństwa wcelu możliwości podjęcia współżycia seksualnego. Jego geneza wiąże się z zakazem kontaktów przedmałżeńskichw dawnej kulturze Europy. Wówczas jedynie małżeństwo umożliwiało podjęcie współżycia. Potrzebata jesttak silna, iż skłania do zwalczania wszelkich przeszkód,nawet wbrew zdrowemurozsądkowi. Obecnie ten zespółnie jest spotykany, ponieważ liberalizm wobec przedmałżeńskich kontaktów 177stał się zjawiskiem powszechnym, natomiastzawarcie małżeństwa niestanowi dziś większego problemu. Zespół Tristana i Izoldy. Polega na powiązaniu erotyzmuz napięciem wynikającymz poczuciawiny. Oznacza to, że osobyakceptujące zakaz przedmałżeńskiego współżycia przeżywają w okresie jegoprzekraczania sprzeczne uczucia: przyjemności seksualnej i winy, która stwarza pewien stan napięcia psychicznego. Gdy jednak dojdziedo zawarcia małżeństwa i uprawomocnienia współżycia, wówczasbrak poczucia winy likwiduje stan napięcia psychicznego i erotyzmpozbawiony jest atrakcyjności. Zanika podniecenie, zainteresowaniewspółżyciem. Inaczej mówiąc ten zespół przypomina "owoc zakazany" seksu. Należy do jednego z najbardziej spotykanych w kulturach Zachodu. Omówione wyżej niektóre zespoły zachowań seksualnych niesąpatologią i nie warunkująpowstaniazaburzeń seksualnych. Stwarzają jedynie sprzyjające tło do ich rozwoju. Podobny mechanizmmają mity seksualnenp. kobietyfatalnej, rajuerotycznego, złotegowieku itp. Mity, jak i zespoły zachowań, poprzez kreowanie określonych postawwobec seksu, partnera, związku mogą stwarzać sprzyjające warunki prowadzące do powstania patologii seksualnej ipartnerskiej, co zresztą często się zdarza. Problemom tym nie poświęcam w tej pracy więcej miejsca, bowiem szerzej omówiłemje w innych swoichpracach. Chciałemjedynie przez umieszczenie ichw tym miejscu zaznaczyćich znaczeniew rozwoju patologii seksualnej uwarunkowanej kulturowo. Są również mity i zespoły o międzykulturowymcharakterze. Dotakich np. należy zespół modliszki polegający na zmianie postawywobec mężczyzny z akceptującej, pozytywnej na odrzucającą i negatywną z chwilą urodzeniasiędziecka. Mężczyzna jest sprowadzonydo roli "trutnia". Motyw modliszki występuje w różnych kulturach. Jego wyrazem w Polinezji jest legenda o Vehini Hai pożerającejmężczyznępo odbyciu z nim stosunku. Mitkobiety fatalnej spotykamy prawiewewszystkich kulturach zdominowanychprzez męż^yzn,patriarchalnych. Inaczej jedynie jest wyrażanaowa fatalność(wcielenie demona, złego bóstwa, uwiedzenie i doprowadzenie dośmierci mężczyzny,okręceniewokół palca i doprowadzenie do ruiny"gaikowej itd. ). Raj erotycznyjest również międzykulturowy, ale 12- Z. Lew-Starowicz, Seks w kulturach świata. 178 wyraża treści charakterystyczne dla danej kultury i np. w raju mahometanpolega on na kultywowaniu wiecznej przyjemności seksualnej przez mężczyznę, a w raju chrześcijańskim jest aseksualizm,przejście z wymiaru miłości ziemskiej do miłości Boga. Należy również pamiętaćo tym,że przemiany kultury lub zderzenie się różnychnurtówkulturowych(jakto manp. miejsce u emigrantów, wmałżeństwach partnerów różnych narodowości. ) również tworzą pewnemity i też stwarzają sprzyjającetło do wystąpienia zaburzeń seksualnych. Masowa edukacjaseksualna,popularyzacja zagadnień seksualnych w publikatorach stworzyły określone presjena konieczność osiągania orgazmu, bycia sexy, przymierzanie się dostandardów zachowań w tej dziedzinie. Kultura zatem w miarę jejprzeobrażeń stwarza predyspozycje do patologii seksualnej. Kultury a patologia seksualna AnthonyMarsella pisze, że w nauce do 1900 r. dominował spadekpo Rousseau, filozofie, który stwierdzał, że człowiek znatury jestdobry i tylko nasze instytucje uczyniły go złym. Dopiero wXXwieku badacze zaczęli ujawniać zainteresowanieniezachodnimi zaburzeniami psychicznymi i seksualnymi. Od 1950r. zaczęły pojawiaćsię pierwsze prace na tentemat, a od lat 70 prace dostrzegająceczynniki społecznokulturowe będące przyczyną tych zaburzeń. Brakjest nadal spojrzenia szerszego iprzezwyciężeniaperspektywy europocentrycznej przezsystem diagnostyczny i terapeutyczny. Badacze stwierdzili m. in., iż pojęcia normalność, nienormalnośćsą mocno związane z kontekstem kulturowym i nie mogąbyć narzucane innym kulturom. Przez wiele stuleci oceniano zachowania,patologięludzi z innych kultur z punktu widzeniaZachodu. Okazało sięjednak, że systemmyślenia Zachodu nie jest uniwersalnyi ogranicza się do specyficznej mentalności. Jeden ztypowych przykładów: na Zachodzie zaburzenia seksualne dzielono na organicznei czynnościowe, tymczasem tego typu klasyfikacja w innych kulturachjest nie doprzyjęcia, ponieważ po pierwsze nie ma w nich dualizmu (ciałopsychi-ka), ponadto istniejące w nich zaburzenia trudno wyjaśnić kategoriami Zachodu. Istnieją zaburzenia seksualne występujące uludzi ze wszystkich , " . . , . ,i,;. którychzakres ogranicza się 179kultur, np. impotencia ale są i taki6' '" ' , , . , , , . , , . ,'.',"ówczesny wytrysk nasienia w kulnajczęsciejdo danej kultury (np. przed""" ' - ' . . , ,, i,7 u j ^. i.' caspecyficzne dladanej kulturyturach Zachodu)oraz takie, które s^x ,, ,. . ,, , , , , , ' . , vetpoddamyanalizie bardziej(np. susto, koro, latah) Jeżeli nawei r . . - . ., i, laidl1'- J . okaże się, zeich przyczynypopularne zaburzenia, np. erekcji, to ^ ^^^ tł^'7 C Q'7rr\7- ł/-. -^ll70ł-tr ii T /^n rf/ 'JC Cfl\ l ł1 \/C/- też są zróżnicowanew poszczególnych ^^ gadniemom jest poświęcony ten ^zla ^ ^^urzema seksualne. stawione niektóre specyficznedla danej łv . - - . - ... . , , ^y11^11^ ,vvniki nielicznych jeszcze praćPamiętajmy jednak otym,ze są to wy" Y naten temat Są zaburzenia seksualne, K ^^ V^ bardzo podobnew różnych kulturachl0^^ ^ długotrwałyczyny prowokują wystąpienie podobna ^alkoholizm, narkomaniaprowadzą do P0 ^ ^stawiamjedynieseksualnym, niezależnie od rasyi kult1^ ^ kulturowe. takie przyczynyzaburzeńseksualnycn, Należą do nich: . , , . ". . .o, . . rlaneikulturze istnieje zakazPrzekroczenie tabu. Jeżeh np. w dańl współżycia w okresie świątreligijnych P ^ ^ ^obrazą bóstwa, wówczas przekroczenie ^ ^^^ współżyciu. się ukaranym. Zaczynają pojawiać się ^J ^opolog^ iobserDane o tym mechanizmie podają badan^ wacje lekarzy. , .. ,.- , , ,,-,rach przekonanie, iż poprzez ^gia,czary. Istnieje w wielu kulturacu v magię możnakomuś zaszkodzić, kulturach traktującychIdeologia, filozofiadanej kultur^J ^ nasienie jako źródło życia, energii i ^^J, ^aLtyczniej prze; mimowolne polucje, wycieki nasieniasO^ ^ ^. ywane mz w racjonalnym Zachodzie ^ ^rżeńseksualnych maścisły związek z ftio-2"1 {t tj będzie mowa niżej , . 1.1Struktura kultury. W poprzednimrozdziale omawiano problemy ambiwalencji wobec Lbiet" k^lt koniec^ci org^i^ ^ Pt ^ ^ulturze współczesnej Zachodu istn^e ^^^^traktowanieseksu tewłaśnie mechaniz"^ ł, " . r. -' XSseksualn^ Alkoholzmw ^SSKT:^ "doą potencją u mężczyzn, rygoryzm wkuł-" ^rely^T1'' kobl,et . różnych "odęli kulturowych, np wY^ . CJe- zderzenla ^ntów prowadzą często do"P- w małżeństwachmieszanych, u emig1^"1 ". 180 reakcji nerwicowych w życiu seksualnym. Aleksytymia (choroba dyrektorska) występuje u biznesmenów prowadzących wielkie interesyna Zachodzie, niezdolnych do wypoczynku, relaksu. Polega na zaniku przeżywania, osłabieniu popędu, zaburzeniach erekcji. Natomiastwielcy biznesmeni hinduscy, chińscy wolni są od tegozaburzenia. Potrafią bowiemgodzić aktywność zawodową z kontemplacjączy religią dającą im relaks. Ekologiczne nisze. Warunki klimatyczne, mikroelementy w glebiew danym regionie, sposób odżywiania, tryb życia, epidemie, choroby endemiczne też stanowią cechy charakterystyczne niektórych kultur i wpływają na życie seksualne np. plemię Dani ujawnia wyjątkowo niski poziom pobudliwości seksualnej,małą częstotliwośćwspółżycia i można w nimrozpoznać endemiczną hypolibidemię(patologicznieniski poziom temperamentu seksualnego). Ma to związek z warunkami życia w ich naturalnym środowisku. Wegetarianizmi styl odżywiania w Indiach wiąże się z średnio niższą aktywnością seksualną w porównaniu z innymi kulturami. W okresieprzekwitania u wielu osób ustaje aktywność seksualna. Tymczasemw wyższych warstwachspołecznych lepszy poziom odżywiania orazwyższy standard zapewniają większąaktywność seksualną. U Arabówkoffeinizm przyczynia się do rozwoju impotencji u wielu mężczyzn,u Indian z Ameryki Południowej kokainizmi inne używki początkowo mobilizują aktywność seksualną a później prowadzą do obniżenia popędu seksualnego i zaburzeń erekcji. Zespół przyczyn jest zatem zróżnicowany i wymaga znajomościnie tylko filozofii danejkultury,ale także warunków życia, rytuałówodżywiania, wpływu klimatu itd. ZespółKoro. Zespół Koro wywodziswoją nazwę z języka malajskiego i dotyczypopulacji chińskiej zamieszkałej w AzjiPołudniowo-Wschodniej. Częściej występuje u mężczyzn. Jest to właściwieostry stan lękowy, panika, wynikająca z odczucia, że narządy płciowe wciągane są do jamy brzusznej. Towarzyszy temu przekonanie,że wciągnięcie prowadzi dośmierci. U kobiet zespółten występujeznacznie rzadziej i polega na uczuciu wciągania brodawek piersiowych lubcałych piersi do klatki piersiowej, rzadziej warg sromowych czy pochwydo jamy brzusznej. WKoro istnieje przewagayin nad yang,stąd mężczyzna traci swoje męskie cechypłciowe. Uczucie wciągania członka do jamy brzusznej (shrinkmg penis) może również występować epidemicznie. Zostały opisane tego typu 181epidemie w kolonii chińskiej Singapuru. W 1967 r. objęłaona 232osoby, w tym45% było w wieku 20-40lat, a 30%w wieku 1620lat. Pacjenci znajdowalisię w stanie ostrego panicznego lek"i usiłowali ręcznie lub pałeczkami do jedzenia przeciwdziałaćuczuciuwciągania członka. Niektórym z nich członkowie rodziny, przyjaciele usiłowali udzielić pomocypoprzez trzymanie ich narządówpłciowych. Lękowi towarzyszyły i inne objawy: gwałtowne biciaserca, zaburzeniawidzenia, wymioty, przeczulice różnych okolic ciała. Zespół Koro występuje w określonej kulturze (diaspora chińskaw Malezji), jegoobjawy mają ścisły związek z ideologią taoizmu(yin i yang). Czym zatemmożna wytłumaczyć fakt,że miałemdoczynienia z podobnym zespołem lękowym u 6 swoich pacjentówPolaków, którzy w życiu nie słyszeli o zespole Koro? Okazuje się,że w innych kulturach podobny stan lękowywystępuje wchorobachpsychicznychi jest jednym z ich objawów (dysmorfofobia). Jedyniew l przypadku nie stwierdziłem żadnej choroby psychicznej, a lęktego rodzaju wystąpił u pacjenta po nieudanym życiu seksualnymw nowo nawiązanym romansie. Zespół Koro jest zatem ostrym seksualnym stanem lękowym, a niekiedyobjawem choroby psychicznej. Amok. W popularnym słownictwie "amok" oznacza stan silnego pożądania, utraty zdrowego rozsądku, zaślepienia erotycznego. Terminten został przejęty z zupełnie innej kultury ibynajmniej nie ogranicza się jedynie do znaczeniaseksualnego, chociaż ma z nim pewnepowiązania. Amok jestterminem malajskimi znaczy "zaangażowaćsię z furią w walce". Jeststanem gwałtownego pobudzenia połączonego z zachowaniemagresywnym. Występuje na półwyspieMalajskim, w Indochinach,opisano fale epidemii. W Laosie od 1959 r. zaczął pojawiać się coraz częściej,pierwszy przypadek miał miejscew czasie świętareligijnego, z opisu wynika, że "dwudziestotrzyletniżołnierz laotańskizaczął wypowiadać sztywne, nie podlegające dyskusji opinie, stał się poirytowany, agresywny. W czasie święta odbywającego się w świątyni sprowokował publiczną dyskusję, wkrótcePotem rzucił granat w tłum, zabijając 4 osoby i raniąc 20, zostałzaprowadzony do więzienia, tam na zmianę krzyczał chaotycznielubmamrotał do siebie". Rosnąca ilość takich przypadków skłoniła pr6miera Laosuw 1966 r. do zawieszenia świąt. Było już wtedy20takich przypadków. W Tajlandii w 1971 r. naczelnik jednej zwiosek. 182 rzucił granat w grupę studentów podejrzewając jednego z nich o flirtze swoją żoną 8 studentów zostało rannych. Podobnychwypadkówopisanokilka. Na Filipinach występują 23 takie przypadki rocznie. W Malezji amokwystępowałczęsto w XIX wieku i został opisany przez lekarzy europejskich (stądten terminprzedostał się na Zachód). Przyczyną wybuchu amoku jest "kultura wstydu" typowadla tegokręgu kulturowego. Jednostka uzewnętrzniaswojąagresję wobecinnych oszczędzając siebie, własne poczucie winy, wstydu. Początkowo agresja jest tłumiona istopniowo dojrzewa do gwałtownegowybuchu. Jedną z przyczyn agresji są problemy seksualne, zdradapartnera, nienawiść do podrywacza żony itp. Hwa-Byiing. Jest to zespół ostrego lękui paniki występującyu Koreańczyków (częściej ukobiet). Towarzyszy mu bezsenność, drażliwość, duszność, bóle brzucha,lęk przed śmiercią. Jedną z przyczynmogą być problemy seksualne, zdrada partnera. IndianDhat Syndrome. Występujew kulturze hinduskiej i polegana stanie lęku, przygnębienia, obawie przed śmiercią. Stan ten prowokuje polucja. Pacjent lęka się ubytku nasienia, które jest widzianejako eliksir życia w biologicznym i mistycznym sensie. Zatem mimowolne ubytki nasienia prowadzą w przekonaniu pacjenta do nieodwracalnej utratyenergii. The Spermatorrhoea Syndrome. Jest to często spotykany zespółlękowy w Azji Południowo-Wschodniejw populacji chińskiej. Wiąże sięz przekonaniem,iż nasienie jest źródłem energii fizycznej,napędudo pracy, aktywności życiowej. Aktywność seksualna powiązana z niemożnością powstrzymania wytrysku nasienia wzbudza lęk i prowadzi do impotencji oraz przedwczesnego wytrysku nasienia, zaburzeniaczynności cewki moczowej. Pa-Ieng. Występuje w kulturze chińskiej iwiąże sięz przekonaniem, że u danej osoby yinzdominował yang. Objawem tego są zimne dłonie,drżenie ust, przyspieszone bicie serca, zaburzenia seksualne. Susto. Zespół ten występuje w Ameryce Łacińskiej, zwłaszcza w Meksyku. Wiąże się go z czarną magią. Objawy: bezsenność, jadłowstręt, napięcie psychiczne, drżenia kończyn, stany lękowe, biegunka,wymioty, lęki nocne, osłabienie popędu, zaburzenia seksualne. Bewitchment. Jest to zespół występujący u mężczyzn z kultury Joruba mających problemy seksualne (impotencja, osłabienie potencji), 183polega na częstych stanach lękowych, występowaniu snów dotyczących narządów płciowych, z których wyprowadza się wnioski naprzyszłość. Mai ojo. W regionie śródziemnomorskimkultury Zachodu występujezespół cechujący się silnymi lękami, zaburzeniami emocjonalnymi,seksualnymi, homofobią(lękiem wobec ludzi). Jedną z jego przyczynsą niepowodzenia w życiu seksualnym. Latah. Zespół ten występuje u Malajek i polegana występowaniunadmiernej sugestywności, koprolalii, echolalii,przygnębienia, depresji,jest tu seria gwałtownych wypowiedzi o treści wulgarnej. Zespółten stanowi formę seksualnego zaspokojenia u kobiet cierpiących na problemy we współżyciu, nie mającychpartnera, niezaspokojonychprzez niego. Zespół Brain-fag. Jest to epidemiczna histeria występująca w środowisku studenckim wAfryce Południowej i ma często podtekstseksualny. Itck. Jest tozespół lękowy i depresyjny występujący u młodychkobiet Hiwa. Jedną z jego przyczyn są frustracje seksualne. Cathard. Występuje w Polinezjii przypomina amok. Nierozładowanepodniecenie seksualne, alkohol prowadzą do wystąpienia gwałtownegopobudzenia, agresywności, napadu szału, niszczenia. Fright illness (choroba strachu). Zespół ten występuje wIranie i jestwywoływany przez przerażenie, lęk. W Iranie przyjmuje się, że nagłeprzestraszenie kogoś, wzbudzeniew nim przerażenia wywołuje chorobę. Wtakim stanie człowiek blednie lub skóra jego przybieraodcień żółtawy. Pojawia się gorączka, nerwowość, drżenie, miejscoweznieczulenia ciała. Jedną zprzyczyn może być niepowodzenie seksualne. Badania nad tą chorobą przeprowadzone przez małżeństwoGood w latach 60 w północno-zachodnim Iranie wykazały, że31/o osób nią dotkniętych korzysta z pomocy medycyny współczesnej, 9% leczy się ziołami, a większość szukapomocy w medycynie sakralnej. W tej ostatniej duchowny zajmujący się leczeniemszuka przyczyn chorobyprzez praktyki religijne i astrologiczne. Leczenie polegana modlitwach i czytaniu wersetów Koranu, podawao"! herbaty z kości znalezionychnacmentarzu, kostek cukru nasiąkniętych moczem,kebabu zrobionego zfekalii białego psa. połykanie zanieczyszczeń ma odwrócić uwagę pacjenta oddolegli. 184 wości. Nieraz do leczenia stosuje się natłuszczony kamień z Mekki,który po wyjęciu z zimnej wody kładzie się na ciele pacjenta,a następnie interpretuje się otrzymany rysunek z punktu widzeniaprzyczyn choroby. Wodę wylewa się w stronę Mekki. Tak więc dlaIrańczyków nagły stres, utrata kogoś bliskiego,samotnośćmają zływpływ na stan zdrowia i dlatego m. in. chronisię przed przykrymi wiadomościami tych, którzy przebywają dalekood domu. Heart distress(choroba serca). Zespół ten występuje W Iranie. Byłbadany przez małżonków Good. Dolegliwości sercowe (uczucie ucisku, gniecenie, kołatania serca, drżenia) powiązane z lękiem występują u kobiet w wyniku: problemów seksualnych, małżeńskich,nieczystości w okresie poporodowym, menstruacyjnym, konfliktów rodzinnych, a także zażywania doustnych tabletek antykoncepcyjnych(nieakceptowanych w tej kulturze). Występuje u kobiet zniższychwarstw społecznych, dojrzałychwiekowe. Mechanizm chorób serca i strachu tubylcza ludność tłumaczypojęciem "narahat" (niepokój,stress,napięcie),może on wywodzićsięz problemów sercowych, seksualnych, z zaburzeniawewnętrznejrównowagi ustroju, rzucenia uroków, działania złychduchów (dżinów). Nasza wiedza o zespołachkulturowych rozwija się od niedawna,w wyniku obserwacji naukowych przeprowadzanych wdanych regionachświata ujawniają się różne specyficzne zaburzenia, stąd o regionachbadanych więcej wiemy, regiony inne pozostają w tym względzie niespenetrowane. Badania przeprowadzone w latach siedemdziesiątychprzez Dorothy Clement i Joe Hardinga naSamoa pozwoliły poznać kilka zespołów chorobowych wtej kulturze: Ma i valea. Polega na bezcelowym chodzeniu,mówieniu bez sensu,zachowywaniusię niezgodnymz obowiązującymi normami i zwyczajami. Wiąże sięto z zazdrością o partnera, obawą przed niepowodzeniem seksualnym, atakże niesprecyzowanym lękiem. Ma i aitu. Wprzekonaniu tubylców wywołuje go działanie rodowego ducha aitu. Może on być rozgniewany przez niewłaściwezachowanie członkarodziny, mści się przezopętanie danej osoby. Zaburzenia psychiczne mogą byćwywołane również przezduchyopiekujące się poszczególnymi wioskami, są one negatywnie nastawione do niektórych uczesań, strojów, sposobu zachowań. Leczeniepolega na przeproszeniu duchaza pośrednictwem zwierzchnikawioski. Ma i popole. Polega na depresji, lęku w wyniku zazdrości o kobietę, 185na istniejącym problemie małżeńskim, braku pieniędzy nautrzymanierodziny. Stopniowonasila siędepresja i lęk. Ma i manatii. Są to stany depresji, smutku,izolowania sięodinnych, powstałe w wyniku rozłąki z ukochaną osobą. Samoańczycy przyczyny powyższych zaburzeń wiążą z trzema możliwościami:anomaliamimózgu, nadmiarem emocji, opętania przezducha, ale przeważapogląd o zewnętrznych przyczynach. Sem-unmada. Jest to zaburzenie występujące w kulturze Ayurveda(Sri Lanka) i polega na niechęci do jedzenia, sączeniusię wydzieliny z nosai ust, bezsenności,pobudzeniu seksualnym, wzrościeilości nasienia, letargicznychruchach, aż wreszciemoże dojśćdopobudzenia maniakalnego. Znawca tego zaburzenia Gananaath Obeyesekere stwierdza,żekluczemdo poznania tego zespołu jest psychologia kultury Ayurveda. Poglądten łączy się z pojęciami 5 bhutas (podstawowe elementywszechświata),3 humours (nastroje) i 7 dhatus (części ciała). Dobhutasnależą: eter(akasa), wiatr (vayu), woda (ap), ziemia (prthvi),ogień(tejas). Nastrojami są: wiatr (vayu),żółć (pitta) iflegma jakowoda (kapha). Elementy ciałaobejmują: rasę (juice foof), krew(r akta), mięso (mamasa), szpik kostny (majja),nasienie (sukra), którejest szczególnie ważnym elementem, bowiem stanowiźródło sił witalnych. Utrzymanie zdrowia wymaga równowagi trzech nastrojów, orazwymienionych wyżej struktur. Natura (bhutas) może wywoływać zarówno choroby, jak i może leczyć. Stąd przywiązuje sięwielkieznaczenie do właściwego odżywiania. Mechanizm rozwoju zaburzeńpolega na tym, że zaburzenia nastrojów osiągają rejon serca (będącego ośrodkiem JA) iblokują przewody, którymi transportują siędosas. Zatem dezorganizacja nastrojów prowadzi do patologii. Klasyfikacja chorób obejmuje 22 jednostki,jedną z nichjest semunmdda. Leczenie polega na odzyskaniurównowagi wewnętrznejorganizmu, prowadzi się leczenie emocji i medytacyjne. W celu uzyskania równowagi nastrojów stosuje się chłodne okłady na głowęi osuszanie drógoddechowych, wywary zziół. Ayurveda oznacza się prostotą, logikąi daje jasnypogląd naświat,zdrowie i chorobę. Pochodzi ona z filozofii Samkhya, jedne] zsześciu ortodoksyjnych filozofii Indii, ale w Sri Lance zawie. 186 ra więcej elementów praktycznych. Jest tam więcej ludzi wtajemniczonych w jej znajomość. Epidemia biczowników: Flagellantyzm przybrałw Średniowieczu epidemiczny charakter i jest wyrazem specyficznego zaburzenia kulturytego okresu. Masy ludzi obojga płci rozebrane do naga przesuwałysię w procesyjnym orszaku z miasta do miastasiekąc swoje ciałorzemieniami. Widzowie tego orszaku mieli mieszane uczucia, ponieważnagość, krew, posępny śpiew wyzwalały stan podniecenia połączonego z lękiem. W epidemii tej wywołanej lękiem przed potępieniemoraz ciałem zauważyć możnacechy sadomasochizmu,zastępczego zaspokajania potrzeb seksualnych. W kulturze chrześcijańskiej Europy mamy w przeszłości do czynienia z innymi charakterystycznymi zaburzeniami wiążącymi sięzseksem, np. sekta skopców w Rosji, sekty gnostyckie wielbicielinasienia, narzucana oziębłość i zespół nierozbudzenia seksualnegokobiet w nurcie purytańskim, erotomania i seks orgiastyczny w nurcie libertyńskim. Dla współczesnejcywilizacji Zachodu jakospecyficzne formy zachowań i zaburzeń seksualnych można uznać np. analizm, oralizm,spermatophagia, triolizm i inne formy seksu grupowego, dewiacjetypu pedofiliaitd. Zasięg tych zachowań i zaburzeń wyróżnia współczesną kulturęZachodu od innych, podobnie jak i powszechnośćhomoseksualizmu oraz biseksualizmu. Analizaczęstotliwościwystępowania nerwicowych zaburzeń seksualnych (np. zbyt wczesne wytryski nasienia, niepełne erekcje lub ichbrak, oziębłość, pochwica, dyspareunia) również występuje w zdecydowanie wyższym poziomie w kulturachZachodu w porównaniuz innymi. Można zatem stwierdzić, iż rolaczynnikówkulturowychwetiopatogenezie zaburzeń seksualnych jest bezsporna. Informacjena ten temat możemy znaleźć we wszystkich prawie publikacjachpoświęconych seksuologii. Studium porównawcze patologiiseksualnej W wielukierunkach medycyny, psychologii, socjologii istnieją badania porównawcze przeprowadzane na populacjach z podobnymi cechami demograficznymi, identycznymi metodami i obliczeniami. Wy nikają z tego interesujące wyniki ukazujące znaczenie czynników kulturowych, ekologicznych w zachowaniach, zaburzeniach. Badaniatego typu w seksuologii należą jeszcze do bardzo rzadkich. Dla przykładu podam w tabeli wyniki badań przeprowadzonych na podobnych populacjach ale, niestety, odmiennymi metodami. Mimo tegobraku dająone jednak pewnemożliwości porównania. Pacjenci bylibadani w Australii, USA i w Polsce, 75% z nich t0 kobiety. Populacje liczyły około 100 osób. Średni wiek 30 lat. Dane poniższej tabeli pochodzą z latosiemdziesiątych. Australia USA Polska Rozpoznania (w %) Obniżenie libido Dyspareunia Brak lub niedobór lubricatip Zaburzenia erekcji Wytryski zbyt wczesne Anorgazmia Pochwica Przyczyny zaburzeń (w %) Konfliktypartnerskie Różne leki Stanylękowe Błędy, niewiedza Konflikty wewnętrzne JA Psychopatologia (np. depresje) Stosowane metody leczenia (liczby Wyjaśnianie Techniki relaksacyjne Treningimasturbacyjne Psychoterapia małżeńska Treningi partnerskie Filmy, wideo Libroterapia (książki, teksty) Psychoterapia wglądowa Hipnoza Farmakoterapia 36 22 14 ' ,14 10 6 4 54, 2 30 2^ 22 12 bezwzględne) 17 , 17" 20 11 11 8 , 6 6 5 3 21 11 13 12 '11 10 1 62 8 27 4 26 19 3 4 51" 13 33 27 2 25 4 5 19 6 , '3 17 13 34 t 24 1 32 45 8 3 39 3 3 2 31 0 0 4 2 69. 188 Jakkolwiek wiele cech różni badane populacje, są jednak wspólne: mieszkanie w dużych ośrodkach miejskich, wiek, płeć. Uzyskane wyniki należy oceniaćz dużą ostrożnością. Dają onejednakpodstawydo porównań. Liczne przypadki dyspareunii i zaniku lubricatio u kobiet w Australii m. in. wiążą się z powszechnościąstosowania przez niedetergentów, różnych chemicznych środków do kąpieli, prania. Natomiastrzadkospotykana anorgazmia wynika z dobrego przystosowania i uświadomienia seksualnego, umiejętności dążenia do rozbudzenia kobiety. Populacja kobiet w USA jak równieżmężczyznujawnia zróżnicowanie rozpoznań, a obniżenie libido wiążesię najczęściej zeznudzeniem osobą partnera, współżyciem. W populacji Warszawy wysoki odsetek anorgazmii u kobiet wiąże się z niskimpoziomem uświadomienia seksualnego i częstymi błędamiw arsamandi. Analiza przyczyn zaburzeń seksualnych ujawnia inność pacjentówz Warszawy w porównaniu z innymi populacjami. Częstąprzyczynąjest niewiedza, błędyczynionewe współżyciu seksualnym. Na drugimmiejscu wewszystkich populacjach są leki (około 30% badanych),mniej zaburzonew Warszawie są natomiastzwiązki partnerskie,a najbardziejsą zaburzone w USA. Największe różnice w tych badaniach ujawniłysię wprzypadku stosowanych metodleczenia. W Australiistosowane były metody wymagające czasu i behawioralne (różnetreningi). W USA widoczne jestzainteresowanie metodami behawioralnymi, szczególnie treningiem masturbacyjnym, oraz. metodami psychoterapii indywidualnej opierającymi się na psychoanalizie. Zauważalne jest również korzystanie z nowoczesnejtechniki. W Warszawie natomiast dominuje leczenie farmakologiczne, uświa, damianie i wyjaśnianie oraz treningi behawioralne czyli metodywymagające mniej czasu i umożliwiające przyjęcie dużej liczby pacjentów. Mało popularne są metody wymagające długiego czasu leczenia, nowoczesnejtechniki, a także trening masturbacyjny. Większość seksuologów donosi, że mają ponad 70% wyleczeńu swoich pacjentów i ta zbieżność opinii nie jest przypadkowa. Można przypuszczać, że pacjenci w danej kulturze nastawieni są naokreślonysystem leczenia, którywiąże sięz przyczyną ich zaburzeń,przyzwyczajeniami i tradycjami myślowymi. W USA psychoanaliza,prywatna psychoterapia orazpopularnośćpowstałych tam metod behawioralnych jest wyrazem kultury nastawionej na jednostkę, efektyw ność oraz usunięcie objawu zaburzenia. W Australii widoczne są 189różne tradycje kulturowe (lekarze różnegopochodzenia, rozbieżnośćprzyczyn i form zaburzeń), natomiast w Polsce niedostateczne uświadomienie seksualne, brak publikacji, niechęć do masturbacji, małakadra specjalistów i duża liczba pacjentów skłaniają do przyjęcia innych rozwiązań w metodach leczenia. Lekarze z niemieckiego kręgu językowego najchętniej stosują treningi relaksacyjne, amerykańscy metodybehawioralne i psychoanalizę, która ma tam długotrwałe tradycje. Lekarze w Polsce zmuszeni są do stosowania metod najmniej czasochłonnych, nastawionychna dostarczenie informacji. Kultury a leczenie zaburzeńseksualnych Leczenie zaburzeń seksualnych występującychprzecież powszechniei od zarania dziejów do niedawna objętebyło tradycjami medycyny ludowej, radami udzielanymi przez doświadczone osoby, a takżemagią, czarami. W wielukulturachznajdujemy elementy psychoterapii ściśle związanejz kontekstem danej kultury. Wiek XX przyniósł rewolucyjne przemiany w diagnostyce i leczeniu zaburzeń seksualnych: leki hormonalne, pobudzające,psychotropowe, treningipartnerskie, behawioralne, psychoterapięo różnych kierunkach, terapię grupową itp. Należy jednak zdać sobie sprawę z tego,żedlawiększości mieszkańców światatego typu racjonalna, naukowa terapia jest niedostępna w dniu dzisiejszym i nadal pomoc polega natradycyjnych metodach. Istnieje obecnie wnauce coraz silniejszatendencja do wykorzystywania dorobku medycyny ludowej. Okazujesię bowiem, że wiele ziół oraz preparatów ma rzeczywiste działanielecznicze i produkuje się obecnie wiele leków działających naczynności seksualne opierających się na medycynie ludowej, np. Ginseng(korzeń z Korei), sproszkowanerogi jelenia syberyjskiego, żeń-szeń,zioła Indian z Meksyku itd. Sporo technik psychoterapii naukowej("P. sugestywnych)ma wiele cech podobnych do psychoterapii ludowej, wjęzyku polskim opisujetezagadnienia cenna praca Torreyac^arownicy ipsychiatrzy (l 982). Medycyna ludowa stosowała istosuje dotądrównież mechano. 190 terapię, np, protezy członka, pierścienie zakładane na członek w przypadku uczucia luzu w pochwie czy słabego reagowania pochwowego kobiety (Daleki Wschód). Nasze współczesne metody behawioralne w leczeniu zaburzeńseksualnych mają swoje odpowiednikiw wielu innych kulturach, np. w taoizmie, w Japonii, wIndiachistniejąporadnikiżycia seksualnego zawierające informacje, jakprzeciwdziałać impotencji, oziębłości, zbyt szybkim wytryskom nasienia. W obecnym rozdziale przedstawię różne metody psychoterapiiludowej stosowanej wkulturach świata. Ta dziedzina badańznajduje sięjeszcze w powijakach. Będą zatem omówione tylko niektórekultury. Kultura a psychoterapia. Wittkower i Warness (1982) stwierdzają,że ze wszystkich form leczenia właśnie psychoterapia jest najbardziejuwarunkowana kulturowo. Dużą rolęodgrywa w niej struktura danej kultury, światopogląd terapeuty i pacjenta, używanyjęzykorazjego subtelności itd. Psychoterapia, zdaniem autorów, jest tointerakcja jednej osoby z drugą (lub z większą liczbą osób), której celem jest zmniejszenie emocjonalnegostresu oraz zmiana zachowańz zaburzonych na prawidłowe. W psychoterapiach stosowanych nacałymświecie jest kilka cechwspólnych (Frank1972): intensywnaemocjonalnie poufna relacjapacjenta z terapeutą, wyjaśnienie przyczynyzaburzeń związane z kulturowym światopoglądem, podanie nowych informacji, osobowośćterapeuty, ułatwienie pobudzenia emocjonalnego, dostarczenie pozytywnych doświadczeń, które pogłębiają nadzieje pacjenta. Wwielu kulturach istnieje przekonanie, iż zaburzenia sąwynikiem działania sił nadprzyrodzonych. Szukasię zatem pomocy u szamanów, czarowników, uzdrowicieli, kapłanów itp. Wiele objawówchorobowych, symboli, typów więzimiędzy partnerami możnazrozumieć tylko w kontekście danej kultury. Styl życia społecznego,rozumienie roli człowieka teżwpływa na powszechność danej metodyterapii. Np. psychoterapia japońska silniewiążesię z tradycyjnymiwartościami (o czym będzie jeszcze mowa),w USA podkreślanieroli jednostkiwiąże się zpowszechnością psychoterapii indywidualnejo zabarwieniu psychoanalitycznym. Popularny w kulturze Niemiec trening autogenny wiąże się ze znaczeniem samodyscypliny tej kultury. Niektóre metody psychoterapii zyskały wartość międzykulturową, np. joga, medytacja. W obrębie danego kraju istniejące różne gru-191py etniczne wymagają zróżnicowania form psychoterapii, gdyż innesą oczekiwania i możliwościpacjenta. Leczenie zatem wymaga znajomości tła kulturowego zarówno przyczyn rozwoju zaburzeń, jaki form ich leczenia. Wiele organizacji, instytucji naukowych zajmujących się psychoterapią podkreśla konieczność poznania przez terapeutów kulturowego systemu wartości pacjenta. Pedersem (1982) pisze, że jakkolwiek kultura jest koncepcją dawno znaną, jednak systematyczne badania kultury, a także psychopatologii kulturowejsą fenomenemdopiero XX w. W kulturach niezachodnichwięcej uwagi zwracasięnatakie czynniki jak: sny, marzenia, sen, relaks, różne stany świadomości, doświadczenia religijne. One są podstawą leczenia. Psychoterapia Zachodu. Gainess (1982) stwierdza, że w kulturze Zachodu mamy do czynienia z różnymi nurtamikultury, które rzutująna przebieg i formy leczenia. Jednym z tych nurtów jesttradycjakulturowa północnejEuropy, a drugim Europyśródziemnomorskiej. Różnicemiędzy nimi wynikają z ekonomii, religii, organizacjispołeczeństwa. Północ uwarunkowana jest przez protestantyzm. Jegofilozońę cechuje praktyczne, empiryczne podejście do życia. Celemjest działanie na tym świecie bez ingerencji czynników nadnaturalnych. W wyniku takiej postawy przyjmuje się,że jednostka możesię zmieniać, jest w stanie kształtować swoją osobowość w zależności od warunkówzewnętrznychi wewnętrznych pragnień. Wnurcie kulturypołudniowej Europydominuje katolicyzm. Więcej jestw nim wiary w magiczny, nadnaturalny świat. Przyczyny zaburzeńmogąbyć zarówno naturalne, jak i nadprzyrodzone. Jednostkaniejest zupełniewolna i niezależna. Każdy człowiek ma od urodzeniazakodowaną osobowość, charakter, ma różne oblicza, ale one wszystkie tkwią w nim. Istnieją elementyosobowości, nad którą jednostkaniema władzy ani kontroli (przeznaczenie, świat duchowy,los,"warunkowania rodzinne i środowiskowe). Różnice między tymi nurtami uwyraźniają się w popularności metodstosowanych w leczeniu. Północ wiąże się z metodami pobudzającymi jednostkę do działała, a Południe zwiększa rolę lekarza oraz emocji. Terapia Gedatsu w Japonii. Kult Gedatsu wJaponii liczy 200000sob. Jestw nim więcej kobiet (5:l). Główne idee terapii w tymkulcie to samooskarżenie siebie, cierpienie, rozumiane jako następ. 192 stwo niewywiązania się z obowiązków żony, matki, córki, przekroczenia normy wierności. Innym ważnym elementem jestetyka ON(dobroczynność). Każdybowiem człowiek urodził sięz długiem wobec innych i wmiarę upływu życia dług wdzięczności wobec zmarłychi żywych, osób znanych i nieznanych rośnie. Wyznawca tego kultupoczuwa się zatem do wdzięczności wobec wszystkich nadprzyrodzonych bytów, ludzi i przedmiotów. Nieszczęście, zaburzenia sączęsto przypisywane brakowi skruchy{zange) i wdzięczności (kansha). Wdzięczność należy się nie tylkozadobro ale iza zło, przeciwności. Należy zatem dziękować, takżezdradzającemu współmałżonkowi. W małżeństwie istniejące konfliktypowinny być akceptowane z wdzięcznością, gdyż dają okazję do kontroli nad sobą, ukarania siebie. W Gedatsu nie ma ostrej granicy między JA a Inni. Może zatem nastąpić zmiana własnej tożsamości i przyjęcienowej roli. Podkreślenie roli pokrewieństwa w zdarzeniachżycia sprawia, żecierpienie danej osobymoże być interpretowanejako odbicie cierpieniainnej. Zdrada żony np. może być następstwem niewłaściwego życiamatki męża. Duch nie zawsze kieruje cierpienie ku osobie, do której jestprzeznaczony ten przekaz. Może wybrać inną, bardziej nadającą siędo tego,np. zmarła matka możezwrócić uwagę synapoprzez spowodowanie choroby u wnuka. Duch wywołujący cierpienie żyjącejosoby, często sam popełnił grzech (tsumi), gdy był'na tym świecie,grzechem takim mogło być samobójstwo z miłości, zdrada, rozwód,poronienie. Grzech seksualny przodka odbija się na potomku poprzez: zaburzenia ginekologiczne, rakapiersi lub narządów rodnych,poronienie, nieudane małżeństwo,konkubinat, rozwody, wielożeństwo, impotencję, oziębłość seksualną, wymuszony celibat itd. Widać tu powiązanie między grzechema karą. Impotencja jest jednymi drugim. Aby odkupić grzech, grzesznik i cierpiący muszą przeprosić bogów. Przeprosinysą ważnym elementem Gedatsu. Odbywasię to w formie pisemneji ustnej przed świątynią. Po zakończeniuprzeprosin może pojawić się znów duch, aby poinformować o zbawieniu i wyrazić swą wdzięczność. Ostatnim elementem terapii Gedatsu jest oczyszczenie. Ważną rolę odgrywamedytacja, dzięki której następuje oczyszczenie ducha, rezygnacjaz podkreślania własnego JA. Oczyszczenie ducha następuje poprzezrytuał ciągłego nalewania 193arnacha (poświęconejherbaty) na ihai (tablice pogrzebowe) i recytowaniesutry. Amacha ma być spożyta przezducha w celu wewnętrznego oczyszczenia. Są specjalne sklepy popierane przez Gedatsu oferujące nieskażoną żywność. Mają one zapewnić zdrowie i oczyszczenie. Przewaga kobiet w kulcie Gedatsu wiąże się zwiększą ich podatnością na tę formę terapii adresowanej do osób mniej pewnychsiebie, bierniej szych, terapii podkreślającej rolę kobiety, macierzyństwa. Psychoterapia Maikan i Morita w Japonii. Takao Murase(1982) pojęcie Naikan wyjaśnia jako "patrzenie wewnątrz". Jest to zatemrodzaj introspekcji, w której ważne jest wspomnienie przeszłości. Terapia składa się z3 elementów: wina, poczucie wdzięcznościi rozróżnienie siebie od innych. Pacjent przebywa w spokojnymmiejscu irozmyśla przez 7 dni o sobie, a co 90 minutprzychodzido niegoosoba ukierunkowująca rozmyślania poprzez zebrany uprzednio wywiad. Wydaje poleceniatypu: przypomnij sobie, co dobregozrobiłeś innym? , jakiesprawiłeś kłopoty innym? Ta postawa mazmniejszyći wykluczać egocentryzm i pobudzać do wdzięczności innym. Minimalizuje się własne JA, a maksymalizuje innych. Celemtej terapiijest sunao,tzn. łagodność, delikatność, ustępliwość, wrażliwość, wdzięczność, radość. Pojęcie sunao dotyczy również psychoterapii Morita polecanejludziom nerwicowym, zapatrzonym wsiebie, egocentrycznym. terapia polega najpierw na odpoczynku w łóżku w całkowitej izolacji,a druga faza polega naprzystosowywaniu się do rzeczywistościpoprzez codzienną grupową pracę fizyczną. W obu tych terapiach zauważalny jest wpływ sintoizmu, buddyzmu, Zeń, atakże konfucjanizmu w wersji japońskiej. Kulturasunao jest tak typowa dla Japonii,jak kulturaJA dla Zachodu. Psychoterapiajapońska dąży doprzystosowania pacjenta doświata, zaadoptowania do rzeczywistości. Problemy seksualne w obu tych terapiach niesą izolowane, "czysta seksuologia" jest w nich nie do pomyślenia. Leczenie polegaoastosowaniu koncepcji sunao,medytacji, wdzięczności wobec innych,naprawie życiaprzez zmianę postawy egocentrycznej na altmistyczną. Psychoterapia w tradycyjnej medycynie chińskiej. Y. H. Wu(1982) piZ. Lew-Starowicz,Seks w kulturach świata. 194 sze, że leczenie w Chinach obejmuje akupunkturę, ziołolecznictwo, higienę odżywania, psychoterapię a także i współczesną medycynęZachodu. Najważniejszą sprawą tradycyjnejpsychoterapii Chin jest ideazapobiegania, zdyscyplinowane i zrównoważone życie. Klasyczny tekstHuang-ti Nei- ching Su-wen przez ponad 2000 lat jest podstawą tejmedycynyi przedstawionesą w nim teorie zdrowia, choroby, leczenia. Chorobę wywołaną przez emocję można wyleczyć przez wywołanie emocjiprzeciwstawnej. Lekarz prowokujezatem zamianęsmutkuw radość,gniewuw spokój poprzez stosowanie różnych gier. Inne choroby, tzw. hsiang-ssu wynikają zniemożności zaspokojenia pragnień np. seksualnych. Lekarz unika rozmówz pacjentemnatemat chorobyczy nurtujących pacjenta problemów, dopiero pozakończeniu leczeniawyjawiaswe tajemnice myślenia. Nie szuka teżdogłębnie przyczyny choroby. Pragnie natomiast ulżyć pacjentowipoprzez usunięcie przyczynzewnętrznych i wewnętrznych jednocześnie. W tym celu gra role komików, filantropów,mędrców, stosując zatem różne psychodramy wobec pacjenta. Najważniejszą rolę wchińskiejmedycynie ma profilaktyka, którawiąże się z chińską filozofią głoszącą konieczność utrzymaniaharmonii znaturą (także w rozumieniu psychicznym i społecznym). Huang-ti Nei-chingopisuje to następująco:osiągnie się harmonięz Niebemi Ziemią, jeżeli dostosuje się swoje pragnienia do sprawziemskich, aw sercunigdy nie będzie nienawiściani gniewu. Nienależy przeciążać ciała pracą fizyczną ani umysłumęczącą medytacją. Wewnętrzne szczęściei pokój, a także zadowolenie jest najważniejsze. Liczne chińskie przysłowia dająprzykłady osiągania szczęścia: "spokojny umysłjest ważniejszy niż ciało"; "zadowolenie zapewniaszczęście". Najważniejsze dla zachowania zdrowia jestunikanie stresów, tłumienie złego nastroju, agresywności. Sprawy seksu są traktowane z umiarem,wolne od ambicjonalnych napięć. Dąży się dozadowolenia seksualnego, ale zumiarem,spokojem. I tuw zapobieganiu zaburzeniom seksualnym dużą rolęodgrywa profilaktyka, która jest postawą wobec życia, seksu, emocji. Szanianizni na Okinawie. W. Lebra (1982) stwierdza, że w 1960 r. na Okinawie na jednego szamanaprzypadało 500 osób, a w latachsiedemdziesiątych 600. Szaman jest autorytetem w leczeniu różnych zaburzeń, rozwiązywaniu problemów życiowych. Jego klientami są 195głównie kobiety. Szamanami równieżw większości są kobiety. Wynika toz faktu, iż religia na Okinawie stanowi ich domenę w wyniku podziałuról społecznych. Każda rodzina przynajmniej razwroku ma kontakt zszamanem. Przeciętny szaman ma około20wizyt dziennie. Spotkania odbywają się w jego domu i towarzysząmu inne osoby. Ubrani sązwyczajnie, niedotykają nigdy swychklientów zachowując dystans fizyczny. Rytuałskłada się z 3faz. W pierwszej chodzi o zdobycie zaufania,poprzez wykazanie mocyszamana i jego umiejętności nawiązania kontaktu z duchami. Dlaklientaważniejsza jest druga faza wiążąca się z osobistym problemem. W fazie trzeciej szaman udzielaporady, np. zachęcado modlitwy, poleca coś zrobić itp. W celu rozładowania napięcia szamani często uciekają się dohumoru, rozśmieszają wszystkich obecnych. Szamanizm na Okinawiesłuży rozładowywaniu stresów. Wizyta jest tania, reakcjeotoczeniasą jakby formą terapii grupowej. Poradypraktyczne dają rozwiązanie wielu problemów, a frustracje i nieszczęściasą rozładowane poprzez obciążenie winą przodków. W ten sposób odzyskujesiędobre samopoczucie. Omówione wyżej niektóre przykłady psychoterapii nieobejmująwieluinnych jej metod. W wielukulturach stosowana jest magiamająca znaczenie lecznicze. Są też zabiegi lecznicze powszechne w wielukulturach, chociażby magia, która i wPolsce zdarzałaSię w XX w. Nieufność do nauki, która nasiliłasię w kulturach Zachodu,sprzyja pojawieniu się form psychoterapii o magicznym charakterze,np. bioenergoterapia, energoterapia okolicgłowy itd. Mając do czynieniaz wieloma swoimi pacjentami, mogłem sięniejednokrotnie przekonać, jak często w walce z zaburzeniami seksualnymi stosowanebywają elementysugestii oraz magii, np. istniejemagia Yohimbiny, wiara w cudowny lek,którym dysponuje terapeuta, w feralnedni,w fatumciążące nad własną osobą itp. Oczekiwanie napozaracjonalne metody leczenia polegające na magiisą niezależne od poziomuwykształcenia. Częściej natomiast ujawniają związek z środowiskiem pacjenta oraztypem jego osobowości. CZĘŚĆ VI Sztuka erotyczna w kulturachświata Omawianie seksu w kulturach świata ograniczone do wyników badań antropologicznych, analizy piśmiennictwa, dzieł literackich niedaje pełnego jego obrazu. Sztuka erotycznapozwala głębiej wniknąćW różne tradycje kulturowe i nieraz jeden obraz powie o nichWięcej niż najbardziej uczony tekst. Sztukaerotyczna według R. Callois uzewnętrznia właściwy naturze człowieka instynkt ludyczny, oddziaływuje raczejintelektualnie, a takżema charakterwyzwalający. Sztuka erotyczna często mylonajest z pornografią, a przecieżwyraża coś zupełnie odmiennego w niej niejest istotny seks jakotaki, lecz wrażenia z nim związane, uczucia, refleksje, postawy, jestrodzajem wewnętrznej wizji. Specyfika sztuki erotycznej pozwalalepiej zrozumieć "wewnętrzność" danej kultury. Ma również wieleinnych znaczeń, np. pozwala poznać ewolucję badanejkultury, okresyjej przebiegu, odbija zatem tę ewolucję i jestjej świadkiem, dowodem. Innym znaczeniem tej sztuki jest jej kryterium estetyczne pozwala wniknąćw tajemnicę seksu i przyjemność znim związaną,w klimat erotyczny dzieła, pobudza zatem do przeżycia piękna orazharmonii. Jest również poznaniem osobowości twórcy, bowiem wyraża jego świadomość i podświadomość, projekcję jego potrzeb. Wieledzieł sztuki erotycznej jest bezimiennych. Możemy tylkosnućfantazje natematosobowości twórcy, ale w przypadku sztukieuropejskiej mamy często do czynienia z konkretnymi osobami twórców, których biografia, pozostawione listy, spostrzeżenia świadkówdają informacje co do motywacji twórczej. Ujawnia się w niej wewnętrzna potrzeba tworzenia, odsłaniania JA, a także wpływ czasu,w jakim przyszło im tworzyć. Relacja międzymotywacją twórcya dziełemerotycznym jestszczególnie delikatnej natury. Częstowyzwala duże emocje. Ciekawe,że szczególnie właśniesfera seksu jest tak drażliwie odbierana. Istnieje wiele dzieł analizujących osobowość twórców, wpływ na dzieła ich osobistych dramatów, związków uczuciowychitp. Jeżeli jednak197seksuolog wkroczy na teren życia intymnego,to spotyka się zkrytyką, ze to pogwałcenie,szarganie świętości, że przypisuje twórcypodniecenie seksualne w trakcie tworzenia dzieła z zakresu sztukierotycznej, aniewpływ muzy, natchnienia itp. Należywyjaśnić kilkapodstawowych spraw. Seksuolog możebyć zainteresowanymotywacjądziałalności twórczej w przypadku sztuki erotycznej. Nie jest to jednakże obszar interesujący jedynie jegoi dla niegozastrzeżony. Wystarczy przejrzeć prace zzakresu psychologii twórczości (np. LewWygotski Psychologia sztuki, Kraków 1980; Igor Rozet, Psychologiafantazji. Warszawa 1982; Arnold Hauser, Filozofia historii sztuki,Warszawa 1970), aby się przekonać, iż sięganie do podświadomościosobowości twórców jest jednym z elementów psychologiitwórczości. Stwierdzenie erotycznych motywacji działalności twórczej nie należydo rzadkości i jest czymś oczywistym. Zapewne te erotyczne motywacje nie są jedynymiw działalności twórczej, ale istnieją inie mapotrzeby ich bagatelizować lub ukrywać,a twórcybudować seksualny wizerunek lub jedynie wypreparowanydoakceptowanych norm. Jeżeli analiza działalności twórczej danej osobyujawni związek między jego np. impotencją a chłodnymi, zimnymi i odpychającymipostaciami kobiet w jego obrazach, to nieoznacza, iżtwórca malując te kobiety był seksualnie podniecony, wyrażał świadomą agresję,potrzebę zemsty itp. Między seksualnym motywem a dziełemistnieje obszar różnorodnych mechanizmów życiapsychicznego, uwielu twórców nieuświadomionych. Akt tworzenia niema w sobiejawnego seksualnego zachowania. Dlawielu świadomychmechanizmów psychologii twórczości Czytelników nie jest to nic nowego aniodkrywczego. W tego typu pracy konieczne jest jednak podkreślenienawet i truizmów,ponieważspotkałem się z reakcją, iż przypisujętwórcom mających problemy w sferze seksualnej przeżywanie stanówpodniecenia seksualnego w trakcie tworzenia dzieła. Seksuolog, psycholog, psychoanalityk nie doszukuje się zawszelką cenę seksualnychmotywów zachowań w przypadku tworzenia sztuki erotycznej. Byłoby jednak naiwnością sądzić, iż tegotypu motywacjesię nie zdarzają. Ich potwierdzeniem bywają pamiętniki, wspomnienia, listy samychtwórców, jak i naukowa analiza twórczości przeprowadzonazgodnie2 zasadami metodologii. Arnold Hauser, w monografii Filozofiahistorii sztuki stwierdza: "W tym zakresie, w jakim sztuka rzeczy. CZĘŚĆ VI Sztuka erotyczna w kulturachświata Omawianie seksu w kulturach świata ograniczone do wyników badań antropologicznych, analizy piśmiennictwa, dzieł literackich niedaje pełnego jego obrazu. Sztuka erotycznapozwala głębiej wniknąćw różne tradycje kulturowe i nieraz jeden obraz powie o nichwięcej niż najbardziej uczony tekst. Sztukaerotyczna według R. Callois uzewnętrznia właściwy naturze człowieka instynkt ludyczny, oddziaływuje raczejintelektualnie, a takżema charakterwyzwalający. Sztuka erotyczna często mylonajest z pornografią, a przecieżwyraża coś zupełnie odmiennego w niej niejest istotny seks jakotaki, lecz wrażenia z nim związane, uczucia, refleksje, postawy, jestrodzajem wewnętrznej wizji. Specyfika sztuki erotycznej pozwalalepiej zrozumieć "wewnętrzność" danej kultury. Ma również wieleinnych znaczeń, np. pozwala poznać ewolucję badanejkultury, okresyjej przebiegu, odbija zatem tę ewolucję i jestjej świadkiem, dowodem. Innym znaczeniem tej sztuki jest jej kryterium estetyczne pozwala wniknąćw tajemnicę seksu i przyjemność znim związaną,w klimat erotyczny dzieła, pobudza zatem do przeżycia piękna orazharmonii. Jest również poznaniem osobowości twórcy, bowiem wyraża jego świadomość i podświadomość, projekcję jego potrzeb. Wieledzieł sztuki erotycznej jest bezimiennych. Możemy tylkosnućfantazje natematosobowości twórcy, ale w przypadku sztukieuropejskiej mamy często do czynienia z konkretnymi osobami twórców, których biografia, pozostawione listy, spostrzeżenia świadkówdają informacje co do motywacji twórczej. Ujawnia się w niej wewnętrzna potrzeba tworzenia, odsłaniania JA, a także wpływ czasu,w jakim przyszło im tworzyć. Relacja międzymotywacją twórcya dziełemerotycznym jestszczególnie delikatnej natury. Częstowyzwala duże emocje. Ciekawe. że szczególniewłaśnie sfera seksu jest tak drażliwie odbierana. Istnieje wiele dziełanalizujących osobowość twórców, wpływ na dzieła ich osobistych dramatów, związków uczuciowych itp. Jeżeli jednakseksuolog wkroczy na teren życia intymnego, to spotyka się z krytyką, że to pogwałcenie, szarganie świętości, że przypisuje twórcypodniecenie seksualne w trakcie tworzenia dzieła z zakresu sztukierotycznej, aniewpływ muzy, natchnienia itp. Należywyjaśnić kilkapodstawowych spraw. Seksuolog możebyć zainteresowanymotywacjądziałalności twórczej w przypadku sztuki erotycznej. Nie jest to jednakże obszar interesujący jedynie jegoi dla niegozastrzeżony. Wystarczy przejrzeć prace zzakresu psychologii twórczości (np. LewWygotski Psychologia sztuki, Kraków 1980; Igor Rozet, Psychologiafantazji. Warszawa 1982; Arnold Hauser, Filozofia historii sztuki,Warszawa 1970), aby się przekonać, iż sięganie do podświadomościosobowości twórców jest jednym z elementów psychologiitwórczości. Stwierdzenie erotycznych motywacji działalności twórczej nie należydo rzadkości i jest czymś oczywistym. Zapewne te erotyczne motywacje nie są jedynymiw działalności twórczej, ale istnieją inie mapotrzeby ich bagatelizować lub ukrywać,a twórcybudować seksualny wizerunek lub jedynie wypreparowanydoakceptowanych norm. Jeżeli analiza działalności twórczej danej osobyujawni związek między jego np. impotencją a chłodnymi, zimnymi i odpychającymipostaciami kobiet w jego obrazach, to nieoznacza, iżtwórca malując te kobiety był seksualnie podniecony, wyrażał świadomą agresję,potrzebę zemsty itp. Między seksualnym motywem a dziełemistnieje obszar różnorodnych mechanizmów życiapsychicznego, uwielu twórców nieuświadomionych. Akt tworzenia niema w sobiejawnego seksualnego zachowania. Dlawielu świadomychmechanizmów psychologii twórczości Czytelników nie jest to nic nowego aniodkrywczego. W tego typu pracy konieczne jest jednak podkreślenienawet i truizmów,ponieważspotkałem się z reakcją, iż przypisujętwórcom mających problemy w sferze seksualnej przeżywanie stanówPodniecenia seksualnego w trakcie tworzenia dzieła. Seksuolog, psycholog, psychoanalityk nie doszukuje się zawszelką cenę seksualnychmotywów zachowań w przypadku tworzenia sztuki erotycznej. Byłoby jednak naiwnością sądzić, iż tegotypu motywacjesię nie zdarzają. Ich potwierdzeniem bywają pamiętniki, wspomnienia, listy samychtwórców, jak i naukowa analiza twórczości przeprowadzonazgodnie2 zasadami metodologii. Arnold Hauser, w monografii Filozofiaistorii sztuki stwierdza: "W tym zakresie, w jakim sztuka rzeczy. 198 wiście polega na ekspresji nieświadomych popędów i niedopuszczalnych pragnień, przemawia ona rzeczywiście językiem symbolicznymobfitującym w obrazy seksualne: nikt nie będzie przeczył, iż niepohamowane popędy libidalne, związki kazirodcze, dziecięce doświadczenia erotyczne i fiksacja należą do motywów przewodnich sztukii literatury. Poezja kontynuuje erotyczne marzenia dzieciństwa i poecie prawie nigdy nie udaje się oderwać odobrazów swegoromansu rodzinnego). Frustracja stanowi uwarunkowanie dzieła sztuki". Jeżeli nawet odrzucimy psychoanalizę, to nie oznacza, iż motywy seksualne nie były inie są mechanizmemdziałalności twórczej. Psychologia twórczościuwzględnia wiele mechanizmów tej działalności, w tym i seksualne. Czy ujawnianie tych mechanizmówseksualnych ma sens? Czyjest potrzebne? Uważam,że tak. I tonie tylko w obrębie sztuki zaliczanej do erotycznej. Seks jest w końcu jednym z najsilniejszych mechanizmów życia psychicznego,możenie jest najważniejszy, zapewne nie jedyny, ale istnieje realnie. Niema więc potrzeby negować go. W Polsce nie mamy dotychczas pracpoświęconych tym zagadnieniom. Wynika to z wieluprzyczyn, alew piśmiennictwie światowym są coraz częściej spotykane. W tej pracyinformacje o twórcach sztuki erotycznej pochodząz różnych źródeł, zwłaszczaopierałem się na znakomitejmonografii Pierre Cabanne'a Psychologie de L'arterotiaue wydanejprzez Editions Somogy, Paryż 1971,z której pochodzą poniższe przykłady. Ikonografia chrześcijańska: Wieledzieł ujawnia symbolizm seksualny lub bliskość przeżyć mistycznych z seksualnymi, np. rzeźbaGiovanniego Lorenza Berniniego Ekstaza św. Teresy. Język mistycznymawiele podobieństw zmistyką seksualną. Jeżeli przyjrzymy sięobrazowi Louisa Borassa BiczowanieChrystusa,to można podejrzewać u twórcy pewnecechy homoseksualne. Nie oznacza to bynajmniej kierowaniaprzez artystę tego rodzaju uczuć wobec postacinamalowanej,ale w twórczości malarskiej wielu homoseksualistówistniejepodobne ujmowaniecech ciała. Peter Paul Rubens: Starzejący się malarz zawarł małżeństwoz szesnastoletniądziewczyną. Nie jest to zapewne nic nowego anidziwnego, a fascynacja młodym ciałem jest zupełnie zrozumiała. Jakjednak interpretowaćfakt, iż ukazujący ją obraz Rubens często pokazywał zaufanym gościom w domu,czy było tojedynie dzielenie się radością z udanego dzieła? Czy nie było w tym czegoś ekshibicjonistycznego? Tenostatni motyw jest cytowany w wielu pracach seksuologicznych,jak również w cytowanej przeze mnie monografiip. Cabanne'a. Boucher: W jego twórczości ujawniają sięcechy fetyszyzacji pośladków, pleców. Nic dotądnie wiemy o jegożyciu intymnym i niewiadomo, czywspomniana fetyszyzacja rzeczywiściemiała miejsce,czy jedynie ograniczała się do jego twórczości. Francisco y LucientesGoya: Jegozwiązek zhrabiną de Albawywarł duży wpływ na twórczość, w której kobieta jest wyrażanajako diaboliczna, perwersyjna. Wiemy, że hrabina urządzała w swympałacu orgieseksualne i Goya musiał wnich uczestniczyć, przyglądającsię jej współżyciuz innymi mężczyznami. Można wysunąćprzypuszczenie, że była oziębła i sadystyczna. Zapewne nieprzypadkowo w jego twórczości przewija się motyw kobiety będącejźródłemcierpienia. Johan Heinrich Fussli: Jego kompleksy seksualne wiązały sięzelementami nekrofilii, makabry. Powieść Lewisa Mnich posłużyła twórcy do ukazania marmurowych, białych ciał kobiet, przyjmującychz rozkoszą cierpienie oraz śmierć. Jean-Auguste-Dominique Ingres: Był ostrożny wobec kobiet, obawiał się pełnego zaangażowania,być może z powodu defektów fizycznych. Wolał bezpieczne, stateczne małżeństwo. Kobieta jest głównymtematemjego twórczości, jestprzedmiotem, zawsze uległa, zrezygnowana. Nad Łaźnią turecką pracował całe życie. Eugćne Delacrotx: Od młodości słabowity, wątłego zdrowia, małozmysłowy, cierpiał na impotencję,stąd wiele w jego twórczości kompleksów i sprzeczności. W obrazie Walka Jakuba z Aniołem rozczarowany seksem starzec rzuca sięna Anioła, który uniemożliwia muprzeżyciepełni życia. Tytuły obrazów i komentarze do nich pozwalająstwierdzić, że malarznie mógł pogodzić się ze swymi niepowodzeniami erotycznymi. W obrazie ŚmierćSardanapalaujawnia sadomasochizm. Kobiety są zabijane w pozach seksualnych. Są ofiarą1przedmiotemdla mężczyzny. Cierpienie i orgazm są jednym. Theodore Gericault: Nigdy nie mógł posiąść ukochanej kobiety. Motyw konia w jego twórczościwyraża projekcję ukrytego seksualizoiu kobiety, pogoń za absolutem. Gustaw Courbet: Seks zdrowy, bez kompleksów i zahamowań,instynktowny. Początek świata przełamał cenzurę zakazującąujawniania organów płciowych kobiety. Gustaw Moreau: Bardzo przywiązany do matki, znajdujemy w jego osobowości cechy kompleksu Edypa i homoseksualizm. ObrazEdyp i sfinks wyraża postaćkobiety bezlitosnej samicy usidlającejpięknego chłopca, będącej ucieleśnieniem zła i śmierci (Helena, Dalila, Salomea). Nie neguje swej orientacji homoseksualnej, ale przezmit dwupłciowości dochodzi do wewnętrznej harmonii (np. postać Herkulesa). Edgar Degas: Przeżył uczuciowy dramat i rozczarowanie, akobieta, której nie mógł zdobyć stała się w jego obrazach ofiarą. Określił kobietę jako "zwierzęcość", a swój stosunek do niewiastnazwał "mściwą litością". Wyraźnesą w jego twórczości elementy poniżania kobiet. Paul Cezanne: W młodości częste konflikty zojcem, lepszy kontakt miał z ciepłą, uczuciową matką. W stosunku do kobiet nieufny, kobiecość wzbudzała w nimlęk. Nieśmiały,przeżył licznefrustracje seksualne, przezwyciężał swoje problemy zaprzeczaniemwartościwięzi zkobietą: "nie potrzebuję kobiet, zbyt mi przeszkadzały . zawsze bałem się spróbować". Motyw mężczyzny zepchniętego na drugi plan znajdujemy w obrazie Kuszenie św. Antoniego. W innym obrazie Idylla spogląda z goryczą na odwróconąodniegonagą kobietęrozmawiającą z innym mężczyzną. August Rodin: Prowadził bardzo bujne życie seksualne, miał licznekochanki z różnych sfer. Jego erotyzmbył namiętny, gwałtowny,zwycięski, szczery. Jeszcze w XX wieku jego dzieła oceniano jakozbyt odważne. Pocałuneknp. został odrzucony w1957 r. przez muzeum w Kansas City jako obsceniczny. Nadalczęść jego prac niezostałaujawniona, bowiemzbyt anatomicznie ujął kobiecość. Edward Munch: Wychowany w rygorystycznym kalwinizmie,wcześnie osierocony przez matkę, zajmowała się nim autorytatywnasiostra. Bardzo przeżył śmierć drugiej siostry. Tematem jego dziełczęsto jestmiłość i śmierć. W życiuseksualnym miał duże problemy (impotencja, kompleksy). Bał się kobiet, stąd częstymotyw groźnych dla mężczyzn kobiet. Jego przyjaźń ze Strindbergiem pogłębiła negatywną postawę wobec kobiet. Przeciwwagą dla groźnej kobiety jest u niego czysta, cierpiąca dziewczyna. Henri de Toulouse-Lautrec: Pomimo brzydoty prowadził bujneżycieseksualne, uchodził zadobrego kochanka, doświadczonego w różnych seksualnych dewiacjach. Wrażliwy na wszelkie anomalie ciała. Częsty jego motyw twórczości to miłość lesbijska. Miał częste kontakty z tymikobietami i podobno przyglądał się ich współżyciu. Inny motyw prostytucja. Miał wieleosobistych znajomości w tymśrodowisku. Darzył prostytutki ciepłymi uczuciami. Pierre Bonnard: Jego erotyzmjest delikatny, wrażliwy, subtelny,opiekuńczy. Kobieta jest bardziej dzieckiem, krucha, efemeryczna,niewinna, wzruszająca. Aubrey Vincent Beardstey: W jego osobowości istniały cechyhomoseksualne, impotencja, kompleks Ouasimodo (był bardzo brzydki). Motywem twórczości był kult falliczny wyrażający narcyzm"nawet moje zęby mają w sobie coś fallicznego"napisał. W wizjiseksu twórcy jest wiele dewiacji: kazirodztwo, sadyzm, miłość lesbijska itd. Pablo Picasso: Erotyzm jest u niego zawsze projekcją osobistychprzeżyć, autobiografią często przetwarzaną w alegorie. W latach 19301934 identyfikuje sięz Minotaurem mężczyzna musi zwyciężyć kobietę, aby ją posiąść i potwierdzić swoją wyższość nad jej demonizmem. Wmiłościzmysłowejzawsze jest zwycięski, ale niejest niewolnikiem swego seksu leczjegopanem. W okresie separacji z żonąOlgą zaczyna ujawniać lękwobec kobiety. Od 1944 roku dziękizwiązkowi zF. Gilot zapanował radosny seksw jego twórczości, radośćżycia. Gdy w1953 r. Gilot odchodzi od niegoz dziećmi pojawiasię motyw triumfującej kobiety pięknej, lekceważącej brzydkiegostarca, który osłania twarz maską. Maskajest symbolem starości,ale pod nią kryje się młody duch. Od 1955 r. , gdy miał już siedemdziesiąt czterylataznów motywspokoju (faun), erotyzmtriumfujący. Od 1963 r. w cykluUściski, erotyzm nie stanowi wyrazu rzeczywistej aktywności, lecz ukazuje walkę ze śmiercią. Paul Delvaux: Wychowany przez matkę,która zaszczepiła w nimlęk przedkobietami, wyniósł z domu zahamowania seksualne, długonie miał żadnych kontaktów z kobietami. Wyzwolił sięz lęku pośmiercimatki, gdy miał 35 lat. Ciało przyciąga goi przeraża jednocześnie. Kobieta jest pożądana, ale idaleka, stąd motyw"erotyzmu^rnotności", gdzie kobiety są piękne,ale ich psychika jest jakbynieobecna,miłość znią nieosiągalna, np. Sabat. Słowniczek terminów afiliacja potrzeba włączenia się do jakiejś grupy, przynależenia i uzyskania emocjonalnej aprobaty analizm doodbytnicze kontakty seksualne ambiwalencja jednoczesne występowanie pozytywnychi negatywnych uczuć wobectej samej osoby, seksu, płci androgynia dwupłciowość,czyli posiadanie przez daną osobę cechpłciowych obupłci animizm przypisywanie duszy zjawiskom przyrodniczym, zwierzętom, rzeczom. Systemwierzeń religijnych wwielu kulturach tzw. prymitywnych anorgazmia brak orgazmu antyfeminizm negatywna postawa wobec kobiet, przypisywanie im wielu wad, ujawnianiewobec nich wrogości antynatalizmdziałania zmierzające do ograniczenia płodności, zmniejszeniadzietności, liczby dzieci w rodzinie awersja wstręt biseksualizm osiąganie satysfakcji seksualnej z partnerami należącymi do obu płci. Najczęściej przeważa jeden z biegunów: homoseksualny lub heteroseksualny cool-sex współżycieseksualne bez uczuć wobec partnera, zimny seks defloracja przebicie błony dziewiczej diaspora rozproszenie, bycie w mniejszości dyspareunia bolesność odczuwana w trakcie współżycia seksualnego echolalia automatyczne powtarzanie usłyszanych słów,zdań (jak echo) Edypa kompleks podświadoma i stłumiona potrzeba erotyczna syna wobec matkipołączonaz traktowaniemojca jako rywala ekshibicjonizmosiąganie satysfakcji seksualnej przez obnażanie własnych narządówpłciowych ekspresja sugestywne wyrażanie swych uczuć i przeżyć Elektry kompleks podświadome istłumione potrzeby erotyczne córki wobecojcapołączone z traktowaniem matki jako rywalki ezoteryzm wiedzaprzeznaczonatylko dla wtajemniczonych, tajemna wiedza Esseńczycysekta judaistyczna z początku n. e. o bardzo surowych zasadach,jejwyznawcy żyli w grupach eunuch inaczej kastrat, mężczyzna pozbawiony jąder w wyniku specjalnego zabiegu fallizmpostawa przypisująca członkowi męskiemu decydujące znaczenie w życiuseksualnym,w przekazywaniu życia fellatio stosunek płciowy polegającyna wsuwaniu męskiegoczłonka doust kobiety, a nie do pochwy ^ fetyszyzmosiąganiesatysfakcji seksualnej w wyniku kontaktu z częściamiubiorulubprzedmiotów należącychdo obiektu erotycznych zainteresowań. Fetyszemmoże być również część ciała osoby partnera, np. włosy, pośladki,piersi flagellantyzm biczowanie. Jedna z odmian masochizmu frykcyjne ruchyruchy członka w pochwie hermafrodytyzm inaczej dwupłciowość. Posiadanie przez daną osobę cech obu płci heteroseksualizm skierowaniepotrzeb, zainteresowań i aktywności seksualnej doosobnika przeciwnej płci homoseksualizm skierowanie potrzeb,zainteresowań i aktywności seksualnej doosobnika tej samej płci ID według psychoanalizy popędy, instynkty w świecie psychicznym człowieka znajdującesię w jego podświadomości identyfikacja- przejmowanie od osób, grup społecznych wartości, postaw, form zachowań infantylizm niedojrzałość psychiczna, dziecięcość zachowań jansenizm nurt w katolicyzmie Europy Zachodniej wXVIIXVIII w. wymierzony przeciw moralności jezuickiej,stworzony przez Jansenakanibalizm- ludożerstwo kastracja usunięcie jąder u mężczyzn ijajników u kobiet kazirodztwo osiąganie satysfakcji seksualnej poprzez kontakt zosobami spokrew nionymi klan popierająca się grupa osóbklitoridektomia usunięcie łechtaczki poprzez specjalny zabieg konkubinat - trwały związek mężczyzny z kobietą bez zawarcia związku małżeńskiego koprolaliamimowolnewypowiadanie sprośnych, nieprzyzwoitych słówludyzm - skłonność do bawienia się, traktowanie życia jako rozrywkimachismo postawa wobec własnej męskości wyrażająca się w potrzebie wyrażaniadominacji wobec kobiety, potwierdzania własnej męskiej wartości przez uwodzenie kobiet i sprawne współżycie seksualne. Towarzyszy temu męska dumai przekonanie oprawie do wielości partnerek seksualnych l magia praktyki oparte na wierze w nadnaturalne siły i zmierzające do opanowania ich, narzuceniaim swojej woli manicheizm - wroga postawa wobec ciała oraz seksu, powstała w III w. n.e. w ruchu ' religijnym Manesa i przetrwaław chrześcijaństwie masochizm - osiąganiesatysfakcji seksualnej w wyniku cierpienia,,bólu, udręczania,psychicznego Imatnarchatorganizacja społeczeństwa, w której dominującą pozycję ma kobieta niatrylinearne kulturykultury, w których prawadziedziczenia, własności są przekazywane poprzez kobiety, w linii kobiecejmetresa - kochanka 'oit seksualnycharakterystyczna dla danej kultury i z niej wypływającapostawawobec płci, seksu. Upowszechniany jest w mitologii, sztuce,literaturze,a także w potocznym uświadamianiu. Kreuje styl kontaktów między płciami oraz widzenia własnej roli seksualnej "lonastycyzm- życie klasztorne, zakonne. monogamia model małżeństwa opartego na więzi z jednym partnerem naśladownictwo przyjmowanie od innych poglądóworaz zachowań naturyzm trendgłoszący potrzebę nagości jako wyrazu powrotu do natury, więziz nią nimfomania inaczej erotomania: nadmierna, patologicznie wzmożona aktywnośćseksualna kobiet połączona z częstymi zmianami partnerów obscena rzeczy nieprzyzwoite, sprośne oglądactwo osiąganie satysfakcji seksualnej poprzez podglądanie budowy i czynności płciowych innej osoby oralizm osiąganie satysfakcji seksualnej przez drażnienie przezpartnera narządówpłciowych ustami, językiem Pandorymit przypisywanie kobiecie, iż jest źródłem nieszczęść ludzkości patriarchalizm organizacja społeczeństwa, w którymdominującą rolę ma mężczyzna patrylinearne kultury kultury, w których prawo dziedziczenia, własności przechodzi w linii męskiej z ojca na syna pederastia kontakty doodbytniczew kontaktach homoseksualnych,często synonimhomoseksualizmu personalizacja - tworzenie osobowości, hierarchii wartości w życiu psychicznym pietyzm jedenz nurtów luteranizmu głoszący ascezę, rozbudzanie uczuć religijnych podkultura wzory, normy obowiązujące grupyspołeczne będące częścią społeczności danej kultury pochwica skurcz mięśni zamykających ujście pochwy uniemożliwiającywprowadzenie członka poliandria małżeństwo kobiety z więcej niżjednym mężczyzną poligamia małżeństwo mężczyznyz więcej niż jedną kobietą prokreacja zapłodnienie relatywizmpogląd, że nie ma wartości absolutnych, wszystko jest względne,umowne rola seksualna system norm, reguł iwzorców zachowań przypisywanych jakospecyficzny dla danej płci satanizm kultszatana sodomia współżycie seksualneze zwierzętami sororatw niektórych kulturach prawo współżycia seksualnego lub zawierania małżeństwa z siostrami żony spermatofagia połykanie nasienia przez kobietę stosunki udowestosunki, w którychczłonek znajduje się między udami partnerki substytut np. w trakciewspółżycia seksualnego w wyobraźni marzy się o konkretnym innym wobec aktualnego partnerze sufrażystki kobietywalczące o prawa wyborcze kobiet wwieku XIX Superego według psychoanalizystrefapsychiki,w której znajdują się normy,zasady,treści otrzymane z wychowania, religia swingerswlatach sześćdziesiątych w USA osoby uzewnętrzniające nagość w miejscach publicznych jako wyzwanie wobec obowiązujących norm "\^SS ' tot'"y"'"'-- bi. "-" ^. ,. .- 205"'S^'''1"" """""" "Ł"ejpop"" p^"b"-e o-'"' ""s^^^^^ss2^^-. Ważniejsze piśmiennictwo Piśmiennictwo w języku polskim Antoine P. : Sens plciowosci i poszukiwania etyki, [w:] Meissner K. (red. ): Natura, kultura, pleć, Kraków 1969, Znak Banach A. : Erotyzm po polsku. Warszawa1974, Wydawnictwa Artystyczne i FilmoweBaranowski B. : Życie codzienne wsi między Wartą a Pilicą w XIX wieku. Warszawa 1969, PIWBastide R. : Rzeczywistośćpici u ludzi pierwotnych, [w:]Meissner K. (red. ): Natura, kultura, pleć. Botan. : Listy z Bangkoku,Warszawa1981, CzytelnikDanielou J. :Zagląda kultury? "Za i Przeciw", 12, 1976Franki V. : HomoPatiens, Warszawa 1972, IW PAXHitti P. :Dzieje Arabów, Warszawa 1969, PWNHuizinga J. : Jesień Średniowiecza, Warszawa 1974, PIWImieliński K. :Erotyzm, Warszawa 1973, PWNImielińskiK. (red. ): Seksuologia kulturowa. Warszawa 1984, PWNJakimowicz A. i Jakimowicz-Shah M. : Mitologia indyjska. Warszawa 1982, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe Jelicz A. : Życie codzienne w średniowiecznym Krakowie, Warszawa 1966, PIWKostrzewski J. :Kultura prapolska. Warszawa 1962, PWNKolarska J. : Erotyk staropolski, Wrocław 1980,OssolineumKozakiewicz M. :O milosci prawie wszystko. Warszawa 1962, LSWKrokiewiczA. : Etyka Demokryta i hedonizm Arystypa, Warszawa 1972, IWPAXKuchowicz Z. :Miłośćstaropolska. Łódź 1983, WŁLe Goff J. : Kultura Średniowiecznej Europy, Warszawa 1970, PWNŁoziński W. :Życie polskie w dawnych wiekach,Kraków 1963, Wyd. LiterackieMaccoby E. : "Ameryka" 1971, nr 146 Malinowski B. : Życie seksualnedzikich, fw:] Dzieła, t. 2, Warszawa 1980, PWNMayR. : Psychologia i dylemat ludzki. Warszawa 1973,IW PAKMeissner K. (red. ): Natura, kultura, pleć, Kraków 1969,ZnakMontet P. : Życie codzienne wEgipcie, Warszawa 1964, PIWNelli R. :Milosćdworska, [w:] Meissner K. , Natura, kultura, pleć. Nocoń Rudolf: Kobieta w życiuIndian Ameryki Poludniowej, Katowice 1967, Wy' dawnictwo ŚląskPiwińskaM. : Milosć romantyczna,'Kruków 1984, Wyd. Literackie Rolle A. : Wybór pism, Kraków 1966, Wyd. Literackie de Rougemont D. : Milosć a świat kultury zachodniej. Warszawa 1968, IW PAXSkrzydlewski W. : Chrześcijańska wizja miłości, małżeństwa i rodziny, Kraków 1982,Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy Starowieyski M. (red. ): Księga starców, Kraków 1983,Znak Super-Ameryka. Szkice o kulturzei obyczajach, wyboru dokonali Wiesław Górnickii Jerzy Kossak, tom 1-2, Warszawa 1970, PIW Swieżawski S. : W nurciezagadnieńposoborowych, t. 4,Warszawa 1970, WydawnictwoLoretanek Tokarski S. : Orienti kontrkultury. Warszawa1984, WPTorrey F. : Czarownicy ipsychiatrzy. Warszawa 1982, PIWWasiliew L. : Kultury, religie i tradycje Chin, Warszawa ^ 974, PIWWasylewskiS. :O milosciromantycznej, Kraków 1957, Wyd. Literackie Wojtasiewicz O. i ŻbikowskiT. : Religie Chin [w:] Keller J. (red. ) Zarys dziejówreligii. Warszawa 1968, Iskry Zajączkowski A. : Muntu dzisiaj. Warszawa 1970, PIW Piśmiennictwo obcojęzyczne Altschuler M. , [w:] Marshall D. and Suggs R. : Human. Balter J. , [w:]Marsella A. and Wbite G. : Cultural. Bullough V. : Sexua! yariance in society and history. Chicago andLóndon 1976,The University of Chicago Press Burrows G. and Davies B. : Handhook of studies on anxiety, Lóndon 1980, OxfordCabanne P. :Psychologie de 1'arterotiaue, Paris, 1971, Ed. Somogy Fischer K. : Erotik undAskese m Kult md Kunst der Inder, Koln 1979, DuMont Buchverlag Fuchs E. : Geschichte der erotischen Kunst,Munchen 1899, Albert LangenGainess A. :Cultural definions, behavior and the Person inAmerican Psychiatry, [w:] Marsella A. and White G. : Culturalconceptions of mentol health and therapyGrantM. :Eros a Pompei, Paris1975, Robert Laffont Haeberle E. : Die Sexualitat des Menschen, Berlin-New York 1983, Walter deGruyter Hali E. : The sileni language, New York 1973, Doubleday and Co. INC,Garden CityHeilbrun A. : Human sex-role behavior, New York 1981, Pergamon PressJolan Ch,: The Tao of love and sex, New York 1977, Granada Publ. Kiev A. : Transcultural psychiatry, New York 1972, The Free Press, CollierMacmillan Co. - Kluchohn C. : The concept of culture, [w:] Linton R. (ed. ): The science of Mań inthe world crisis, New York 1955 Kockott G. : Sexuelle Stormgen. Miinchen-Vien 1977, Urban Scharzenberg^n I. : Seks, obszczestwo,kultura, "Sputnik", 1970, nr 7,s. 95-108^ra T. : Self-reconstruction in Japanese Religious psycho therapy, [w:] Marsella A. and White G. : Cultural conceptions of mentol health andtherapy. Boston,1982, D. Reidel Publ. Co.. Left J. : Culture and the differentiation of emotional states, [w:] Mezzich J. ,and Berganza C. (eds. ): Culture, Psychopathology, New York 1984, Columbia University Press Luzbetak E. : The church and cultwe, Illinois 1963, Div. World Publ. Malhotra H. : Dhat syndrome,"Archiyes of Sexual Behaviour", 1975nr 4 i 5Marsella A. and White G. : Culturalconceptions of mentol health and therapy, Boston 1982, D. Reidel Publ. Co.Marshall D. and Suggs R. : Human sexual behaviour: Yariatwns n the ethnographic spectrum, New Jersey 1972, Prentice-Hall,INCMay R. : Sex andemotion, New York1970, National ObserveurMessenger J. :[w:]Marshall D. and Suggs R. : Human. Mezzich J. and Berganza C. (eds. ): Culture, Psychopathology, New York 1984, Columbia University Press Morus: Svetove Dejiny Sexuality,Praha1969, HorizontOpler M. and Singer T. [w:] Marshall D. and Suggs R. : Human. Pedersen P. : The intercultural context of counseling and therapy, [w:] MarsellaA. and White G. : Cultural. Pfeiffer W. : Psychopatologie im Kulturyergleich, Stuttgart 1980, Enke VerlagRawson P. and Legeza L. : TAO, Ed. de Seuil, 1973Rawson P. and Legeza L. : Tantra. Ed. de Seuil, 1973Reich W. : The functiono f the orgasm, London 1968, Great Britain by Panther Books Reinwater L. [w:] Marshall D. and Suggs R. : Human. Schneider H. [w:] MarshallD. and Suggs R. : Human. Smedt M. : Chinese erotism, New York 1981, CrescentBooksSollenbergerR. :Culture determinations of childrens, "The Journal of Society Psychology", 1968-1970, nry 4-88Tylor E. : Primitwe culfure, London1981, John MurrayWinn R. and Newton K. : Sexualityin aging: a study of105 cultures "Arehives of Sexual Behaviour", 1982, nr 11 s. 4Wu D. Y. H. : Psychotherapy and emotionin traditional Chinese medicine, [w:] Marsella A. and White G. : Cultural. Yap P. : Koro a culture bound depersonalizationsyndrome, "BritishJournal of Psychiatry", 1965, nr 111, s. 43-50Zwang G. : La fónction erotiaue, Paris 1972, Robert Laffont Prace autora zawierające teksty z zakresu seksuologii kulturowej Patologia kulturowa seksu, [w:]Maria Grzywak-Kaczyńska [red. ]: Erotyka w aspekcie zdrowia psychicznego. Warszawa 1977, IW PAKSeksuolog radzi. Warszawa1981, MA WOstre seksualne stany lękowe, "Problemy Rodziny", 1982, nr 56Seks partnerski. Warszawa 1984, PZWLSeksdojrzały. Warszawa1985, PZWLSeks dla każdego. Warszawa 1985, IW ZZZespóldemona nocy, "Problemy Rodziny", 1985 (w druku) l. Symboliczna scena seksualnego zjednoczeniaw sakralnym małżeństwie, pochodząca z Indii partnerów 1000 r. p.n. e.. 2. Sceny erotyczne ze świątyni hinduistycznej w Indiach, 1000 r. p.n. e.. 4. Fresk przedstawiający motyw śmierci i miłości, typowy dla kultury starożytnych Indii często sięgającej do symbolicznego przeciwstawiania erotyzmu i ascezy 9. Motyw tantryzmu - związek między rozkoszą seksualnąa okrucieństwem, miejscem odstręczającym r 10. Symbolika stanowiąca kluczdo tantryzmu. Wewnątrz tęczy, ponad parą oczuumieszczony jest początek męski i żeńskiodpowiadający energii męskiej i żeńskiej. ', Para jest złączonaw pocałunkui nie uświadamia sobie odrębności. Para pod parą oczu: -jeszcze złączeniale już nabierająświadomości odrębnościnastępuje separacja, Caktki przybierapostać tancerki, która w tańcu iluzjitka wątek Wszechświata. Pod wpływem tańca męski podmiotnabiera świadomości "wielokrotności"(nie jest jednostkowy,jest jednocześnie obiema płciami). Bogini zmienia postać, z płodnego brzucharodzi sięświat oraz wszystko,co postrzegamy w czasienaszej przejściowej egzystencji. 11. Bogini Kali 12.Zakochana para w oknie. Hinduska miniaturaz okresu perskiego(pochodząca z początku XVIII w. ). Twórca subtelnie i wyraziście przedstawił spojrzenie zakochanych,opiekuńczy gest mężczyzny, bogaty strój obojga. 13. Naturalistyczna scena pettingu pochodząca z kultury taoistycznej z IV w. n.e. Oboje partnerzy są współaktywni. Sceneria tego obrazka ma wyrażać ideę naturalności, jedności z naturą ^ Naturalistyczna scena stosunkuz kultury taoistycznej IV w n. e, W zachowanych dziełach tej kultury przedstawiane są różnorodne pozycje współżycia seksualnego. Zmiana pozycji służyła kilku celom jednocześnie: PO ęgowaniu rozkoszy, urozmaiceniu,poszukiwaniu optymalnej siły pobudzenia. ego typu rysunki pełniły również rolę instruktażową dla młodzieżywchodzącej w życie seksualne. 17. Pozycja zjednoczenia seksualnego w taoizmie, w której partnerzy długo pozostawali w bezruchu. Prowadzili konwersację erotyczną. Scena ukazuje symbolicznie "nektar miłości" płynący od kobiety do mężczyzny 18. Scena erotyczna z taoizmu. Wyraża powszechną wtej kulturze idę? wartości zjednoczeniaseksualnegosłużącego przepływowienergii. - Zjednoczenie nie jest tu zatem współżyciemseksualnym w naszym rozumieniumającym kończyć się orgazmem, lecz połączeniem "energetycznym" r^To81-^61"6'0 partnerzyzajmują się lnnym1' P^^^lnym. czynnościami. Często zjednoczenie partnerów ograniczało się jedynie do tegofaktu l me towarzyszyły mu pieszczoty, stosunek, orgazm 1.^ erotyczna taolzmu ^b01'""^ wyrażająca wysoką wartość S^-^ mężczyznę od koblety en^"-ksualnej"eaącej dla niego źródłem siły. 21. Chiński plakat autorstwa Tang Yi-Fang i Zheng Mu-Kang. Para zakochanych przedstawiona jest w scenerii wyrażającejsymbolicznie jedność ze światem, wszystkimi wymiarami czasu, liryzm 22. Połączenie hinduskich i małoazjatyckich symboli szczęścia: wody, kultu węża i miłosnego aktu. 23. Prehistoryczny fresk z 4 tysiąclecia p. n.e., odkryty na Saharze,przedstawiającycztery kobiety. Uderza delikatność i subtelność linii, wyrazistość cech płci. Scena ta najprawdopodobniej przedstawia różne zajęcia kobiety. 24. Akt kobiecy wykonany w glinie, jeden z licznych przykładówzachowanego dziedzictwa stylu Kohma ze starej kultury ludów Meksyku. Pochodzi z okresu 30-1000 r. n.e. Podobnie jak i winnych ńgurkachglinianychtej kultury cechy płci są przedstawione naturalistycznie. Artyści dużą wagę przywiązywali do kobiecych ozdób (kolczyki, naszyjniki). 25. Statuetka nosząca nazwę Wenus z Willendorfu, 11 cm, pochodząca z ok. 20000 r. p.n. e. (paleolit). Jeden z najstarszych zachowanych aktów kobiecych, w którym twórca podkreślił bardzo wyraziście cechy płci. Prawdopodobnie była związana z kultem płodności 26. Statuetka kobiety zwana P'? ^ ^z l6w-600 r- P-"-6Pochodzi z wysokogórskiej doliny Tlatilco w Meksyku. Uderza smukłośći delikatność linii, bogate ozdoby. 27. Zakochana para. Rzeźba pochodząca ze Środkowego Konga (30 cm). Motyw zjednoczeniapartnerów wyraża typową dla kultur Afrykiideę równości mężczyzny i kobiety, którzy w seksualnym połączeniujednoczą kobiecy i męski biegun Wszechświata 128. Siedząca para. Statuetka (36,5 cm) pochodząca z 3001000r. n.e. z południowo wschodniego Meksyku. Przedstawia mężczyznę i kobietę z wyraźnymi cechami płci w trakcie dialogu 29. Fallus w formie amuletu. Tego typu wyroby z brązubyły popularne w greckiej Azji(głównie w Milecie, Efezie) 36. Louis Borassa, Biczowanie Chrystusa. W ikonografii chrześcijańskiej podobne obrazy stanowiły wyraz tłumionego erotyzmu, o podtekstach sadystycznych, okrutnych 37. Giovanni Lorenzo Bernini, Ekstaza św. Teresy. Rzeźba wskazuje na uderzającepodobieństwowyrazu stanu ekstazy mistycznej i erotycznej. Twarz kobiety bardzo sugestywnie przedstawia zapomnienie, "wyłączenie się". 44. Jean-Auguste-Dominique Ingres, Łaźnia turecka. Postaci kobiet uosabiają ciepło, uległość, dominuje tu cisza, spokój, ekspresja narcystycznegoJa. Artysta odtwarza postaci kobietz dystansem 48. Edward Mun^. Dojrzałość. Obraz symbolizujjs bliskość miłości i śmierci, której wyrazem jest groźny cień. Dziewczyna jest ^"? kna, lecz w jejspojrzeniu wyraża się przeczucie nieszcz? 801^ konieczność cierpienia, śmierci 49. Edward Munch, Pocdlunek. Wyraża mroczny erotyzm, fatalizm seksualny. Ujawnia ambiwalentną postawę twórcy wobec erotyzmu 50. Aubrey Vincent Beardsley, Ilustracja do Lizystraty Arystofanesa. Wyraża obsesyjne pożądanie, totalny i jednocześnie witalny erotyzm, supremację fallizmu 51. AubreyVincent Beardsley, Adoremus. Kult falliczny. Postać męska ma pewne cechy kobiece, co może wskazywać nahomoseksualne skłonności twórcy. 52. Gustaw Moreau,Edyp i sfinks. Kobieta jest tu uosobieniempotwora, samicy usidlającejpoprzez seks pięknego,bezbronnego młodzieńca 53. Pablo Picasso, Orgia z Minotaurem. Grafika wyraża siłę mężczyzny,który nie tylko ma zwyciężyć kobietę, ale i reprezentowane przez niąsiły ciemne, demoniczne. Jest panem, a nie niewolnikiem swego seksu,jest zwycięski,triumfujący. Twórca identyfikuje się z Minotaurem 54. Pablo Picasso, Uściski. Dzieło wyraża seks witalny, radosny, udany,pełen namiętności, zmysłowości, żywiołowości. Twórca wracał do tego motywuniejednokrotnie 55. Salvador Dali, Jeune Vierge autosodomisee par są propre chastete. Obraz wyrażaniespełnienie, gwałtowne przerwanie,dezintegrację seksu na części składowe.