Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI ROZPRAWY HABILITACYJNE NR 314 Włodzimierz Mokry Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Szewczenko, Kostomarow, Szaszkiewicz WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO REDAKTOR TOMU Zdzisław Niedziela RECENZENT Michał Łesiów PROJEKT OKŁADKI I STRON TYTUŁOWYCH Jacek Szczerbiński REDAKTOR Jerzy Hrycyk Na okładce: Jerzy Nowosielski, Golgota w pejzażu (35x45). 1990 Książka sfinansowana ze środków Wydziału Filologicznego oraz Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego ©Copyright by Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków 1996 Nr og. 1979 ISBN 83-233-0975-2 ISSN O239-782X Spis treści I. Wstęp............................................................. 9 II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem ............ 35 1. W kręgu kultury antycznej i idei Prometeusza ...................... 35 2. „Nie chcę uznać Boga" czy „nie doświadczam Jego łaski"? - dylematy z odczytaniem Testamentu ...................................... 50 3. Prawda jako źródło wyzwolenia................................... 62 4. Stosunek do Stwórcy i Zbawiciela................................. 71 5. O „słowo jak kadzidło Boże..." ................................... 90 6. W stronę sacrum literackiego ..................................... 116 III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej . 131 IV. Filozoficzno-religijne i spoleczno-polityczne ideały w dokumentach programowych romantyków ukraińskich ........................... 149 V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie ................ 169 VI. Zakończenie ..................................................... 187 Literatura............................................................ 195 Skorowidz nazwisk .................................................. 207 Drukarnia T.S., 31-150 Kraków, ul. św. Filipa 7 Jeżeli język nazwiemy wielką i harmonijną wielogłosową muzyką narodu, to piśmiennictwo będzie jego najpiękniejszym obrazem. Czuję się obecnie jak padający w otchłań... przerażająca beznadziejność! tak przerażająca, że tylko jedyna filozofia chrześcijańska może z nią walczyć. Filozofia to wiedza o sprawach boskich i ludzkich. Markijan Szaszkiewicz Taras Szewczenko Marcus Tullius Cicero I. Wstęp Ze współczesnych prac literaturoznawczych wynika, że romantyzm choć „w każdym kraju oznacza różne zjawiska" (Czesław Miłosz)1, a jego nazwa wciąż wywołuje „rozpacz semantyka" (Władysław Tatarkiewicz)2, nie był wyłącznie prądem literackim. Romantyzm, jako zjawisko bogate i złożone już ze swych założeń wielokierunkowe i „rozwichrzone" (Czesław Zgorzel-ski), z zasady wyłamujące się spod działania jakichkolwiek formułek i nakazów narzuconych z góry, był kierunkiem rozwijającym się bez przerwy. Jako prąd, stale się przekształcający i zmieniający swoje oblicze3 w poszczególnych fazach rozwoju, został uznany przez badaczy za konstrukcję wieloprą-dową4. Już najbardziej ogólne zestawienie cech romantyzmu ukraińskiego daje podstawy do konstatacji Henryka Markiewicza, który uważa, iż „odrębności rozwojowe poszczególnych literatur są tak duże, że treść tak szerokiego pojęcia musi stać się bardzo uboga albo też składać się z cech alternatywnych"5. A zatem romantyzm zwłaszcza na gruncie słowiańskim należy -jak Cz. Miłosz, Nacjonalizm, romantyzm, mesjanizm, [w:] Cz. Miłosz, Historia literatury polskiej do roku 1939, Przełożyła M. Tarnowska, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994, s. 237. W. Tatarkiewicz, Romantyzm czyli rozpacz semantyka, [w:] M. Straszewska, Romantyzm, Warszawa 1977, s. 369-380. 3 Cz. Zgorzelski, Od Oświecenia ku Romantyzmowi i współczesności (Szkice historyczno-literackie), Kraków 1978, s. 157-158. 4 Zwraca na to uwagę w odniesieniu do romantyzmu rosyjskiego L. Suchanek, Poezja rosyjska pierwszej polowy XIX wieku. Antologia, Kraków 1976, s. 7—10. 5 Henryk Markiewicz, świadomy dużych kłopotów, jakie w praktyce literackiej wywoływała niewspółmierność zasięgu pojęć traktowanych jako prądy literackie, a zarazem wiedząc, że dysproporcje te działają również w płaszczyźnie synchronicznej, m.in. pisze: „Może najlepiej uwidoczni to porównanie zasięgu romantyzmu polskiego z literaturą niemiecką: okaże się wówczas, że odpowiednikiem polskiego romantyzmu będzie nie deutsche Romantik, ale całość rozległejsza, obejmująca również Sturm und Drang i klasykę, którą się nazywa niekiedy deutshe Bewegung. Stąd też przy udoskonaleniu naszej aparatury pojęciowejw celach syntezy Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ireśła Stefan Kozak - ujmować także „jako formację kulturową, jako sui ris ideologię narodową, dzięki której można lepiej zrozumieć istotę men-iści narodowej", „duszę narodu", sens historii, wreszcie antropologiczne zenie nowożytnej kultury i jej źródeł6. Lomantyzm jest więc ruchem umysłowym, który w Polsce, a także w in-i krajach, w tym również na Ukrainie, określił model kultury duchowej ferze twórczości i w sferze wartości"7. Lomantyczny model kultury dawał możliwość innego, niż oświeceniowe, rzegania świata, człowieka i Boga, dzięki czemu -jak podkreśla Dmytro >;ewski - człowiek mógł nabyć poczucia własnego znaczenia jako jeste-, mające ścisłe związki z różnymi sferami życia, i jako istota, której cha-:r oraz żywy, zarówno fizyczny, jak i duchowy organizm, odzwierciedla ibie strukturę innych sfer istnienia, gdyż cały świat jest żywym organi-m. Człowiek jest tu bowiem twórczą istotą, w której skoncentrowały się ;romadziły wspomnienia i różnorodne wpływy społeczeństwa8. V tym kontekście ważne miejsce zajmuje książka Juliana Maślanki Zo-Dołęga Chodakówski. Jego miejsce w kulturze polskiej i wpływ na pol-viśmiennictwo romantyczne9, która przekonuje nie tylko o przełomowym zeniu dzieła Adama Czarnockiego dla dziejów umysłowości i literatury tciej w okresie romantyzmu. Ten wybitny prekursor nowych metod ludo-/czych w zakresie etnografii, archeologii i toponomastyki stworzył pod-y do badań starożytnej kultury przed chrześcijaństwem nie tylko pol- yczno-literackiej należałoby zastosować pewną hierarchizację, a więc konsekwentne wadzenie zarówno jednostek podporządkowanych prądowi (jego kolejnych faz oraz rów-:snych nurtów lub kierunków) jak również nadrzędnych rozleglejszych od niego ciągną-się przez kilka okresów literackich". Takie równoczesne i nadrzędne kategorie wprowa-w odniesieniu do renesansu, baroku, klasycyzmu i realizmu krytycznego Tibor Klaniczaj, ilizmu i symbolizmu zaś Werner Paul Friederich. Por. H. Markiewicz, Główne problemy y o literaturze, wyd. IV, Kraków 1976, s. 202-204. S. Kozak, U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli społecznej na Ukrainie, Warszawa s. 5. M. Janion, M. Żmigrodzka, Romantyzm i historia, Warszawa 1978, s. 5. D. Czyżewśkyj, Istorija ukrajinśkoji literatury. Wid poczatkiw do doby realizmu, New 1956, s. 357-361. Por. J. Maślanka, Wstęp, [w:] Zorian Dolega Chodakowski, O Sławiańszczyźnie przed ścijaństwem oraz inne pisma i listy, Opracował i wstępem opatrzył J. Maślanka, Warsza-967; tenże, Wstęp, [w:] Zorian Dołęga Chodakowski, Śpiewy Słowiańskie pod strzechą ką zbierane, Opracował z rękopisu, wstępem i komentarzem opatrzył J. Maślanka, przed-X poprzedził J. Krzyżanowski, Warszawa 1973; tenże, Zorian Dołęga Chodakowski. Jego ce i wpływ na polskie piśmiennictwo romantyczne, Kraków 1963. 1. Wstęp 11 skiej, ale zwłaszcza ukraińskiej oraz białoruskiej i rosyjskiej, co wynika z pracy OJ. Deja i Ł.A. Małasz10. Z. Dołęga-Chodakowski, jako świadomy przedstawiciel nowocześnie rozumianego „stosunku do ludu, w którym z uniesieniem prawdziwego romantyka dostrzegał więcej bogactw serca i rozumu i więcej prawdy wewnętrznej niż w warstwach społeczeństwa oświeconego"11, wywarł przemożny wpływ także na młodzież polską i ukraińską, szczególnie grupującą się wokół lwowskiej „Ziewonii" i „Ruskiej Trójcy". Ci młodzi literaci pracę Z. Chodakowskiego czytali jak porywający poemat oraz wędrowali po kraju, by zbierać szczątki dawnej kultury przechowywanej przez lud. Znaczeniu autora wydanej w 1818 roku w Krakowie w 5 numerze „Ćwiczeń Naukowych" rozprawy O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem w rozwoju studiów ludoznawczych oraz roli zebranych przez niego pieśni rodzimych w rozwoju piśmiennictwa ukraińskiego poświęciłem odrębną pracę pt. Wkład Zoriana Dołęgi Chodakowskiego w życie naukowe i literackie Ukrainy i Rosji12. Tkwiące u podstaw dzieł romantyków treści filozoficzno-religijne i uniwersalne wartości chrześcijańskie wciąż przyciągają uwagę literaturoznaw-ców, interesujących się kierunkami i prądami, preferującymi duchowe sfery życia, zarówno samych pisarzy-myślicieli, jak i kreowanych przez nich postaci. Badania znawców kultury duchowej czy filozofii literatury zmierzają w tym wypadku do rekonstrukcji i ustalenia tej myśli filozoficzno-religijnej, która bądź to inspirowała dzieło danego pisarza-myśliciela, bądź wpływała na ewolucję jego światopoglądu, bądź też stanowiła niezbędną potrzebę i trwałą podstawę do oparcia się zarówno samych pisarzy, jak i ich bohaterów o takie „najwyższe wartości jak: prawda, dobro i piękno", w których świetle-jak podkreśla Władysław Stróżewski - pozostałe, bardziej szczegółowe wartości stają się bardziej zrozumiałe13. Pojawiają się wciąż nowi badacze, którzy starają się wskazać na filozoficzne podstawy poszczególnych dzieł literatury i sztuki oraz próbują wydobyć L. Małasz-Aksamitowa, Pionier folklorystyki słowiańskiej Zorian Dołęga Chodakowski, „Literatura Ludowa", 1967, R. II, nr 1-3; OJ. Dej i L.A. Małasz, Ukrajinśki narodni pisni w zapysach Zoriana Dołęhy-Chodakowśkoho, Kyjiw 1974, s. 782; por. też recenzję z tego wydania W. Mokrego, „Slavia Orientalis", 1976, nr 2, s. 269-275. 11 Cz. Zgorzelski, Z dziejów Sławy Zoriana Dołęgi Chodakowskiego, [w:] Od Oświecenia do romantyzmu i współczesności, Kraków 1978, s. 199. W. Mokry, Wkład Zoriana Dołęgi Chodakowskiego w życie naukowe i literackie Ukrainy i Rosji, [w:] Polacy w życiu kulturalnym Rosji, Prace Komisji Słowianoznawstwa, 45, Red. R. Łużny, Kraków 1985, s. 21-39. 13 W. Stróżewski, Istnienie i wartości, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1982, s. 7; por. tenże, O możliwościach sacrum w sztuce, [w:] Sacrum i sztuka. Opracowanie N. Cieślińska, Kraków 1989, s. 23-38. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu terpretować idee oraz wartości etyczne utworów artystycznych, mają-bezpośrednie związki z chrześcijaństwem czy z szeroko rozumianą sfe-;rum. W ostatnich latach powstał cały szereg nowych całościowych :owań, rozpraw i artykułów, poświęconych dziejom duchowości i myśli rficzno-religijnej oraz społeczno-politycznej epoki romantyzmu w kra-słowiańskich, a zwłaszcza w Polsce i na Ukrainie, gdzie -jak podkreśla ykański szewczenkoznawca Jan Fizer w swym opublikowanym w 1991 artykule pt. Fiłosofia czy fiło-sofija Tarasa Szewczenka - zagadnienie ;mnych relacji filozofii i literatury w dziele Tarasa Szewczenki można itrywać na płaszczyźnie trzech odrębnych problemów — „filozofia Szew-ci, filozofia twórczości Szewczenki i filozofia w twórczości Szewczen-. Właśnie w tym kierunku zmierza większość z ponad 30 artykułów czenkoznawców z całego świata w opublikowanym, z okazji 175 rocz-urodzin poety, w Nowym Jorku, tomie Świty Tarasa Szewczenka15 1), a także wydrukowane znacznie wcześniej w Zeszytach Naukowych lickiego Uniwersytetu Lubelskiego prace pt. Taras Szewczenko w kręgu r biblijnych}6 (1982) i Koncepcje historiozoficzne Tarasa Szewczenki11 3), Wyznania Tarasa Szewczenki™ (1983), Taras Szewczenko ijegoprze-ń wewnętrznej wolności19 (1988), Taras Szewczenko jak chrystyjanyn powidnyk prawdy20 (1989), Historiozofia Tarasa Szewczenki i polskich wtyków w świetle rosyjskiej publicystyki Mariana Zdziechowskiego21 5), Romantyczne posłannictwo Słowa —Ni Archimedes, ni Galileusz... I. Fizer, Filosofija czy filo-sofija Tarasa Szewczenka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. >k statej do 175-riczczia z dnia narodżennia poeta, Red. Ł.M. Zaleśka Onyszkewycz, inyćkyj, B. Pewnyj, T. Hunczak, New York 1991, s. 51. Świty Tarasa Szewczenka, s. 488. W. Mokry, Taras Szewczenko w kręgu lektur biblijnych, Zeszyty Naukowe KUL, 1982, nr 2-4 (98-100), s. 115-147. S. Kozak, Koncepcje historiozoficzne Tarasa Szewczenki, Zeszyty Naukowe KUL, 1983, nr 2 (102), s. 23-34. W. Mokry, Wyznania Tarasa Szewczenki, [w:] Literatura a chrześcijaństwo, Studium chrześcijańskiej, 1983, t. 4, s. 86-101. W. Mokry, Taras Szewczenko i jego przestrzeń wolności wewnętrznej, ,,Ethos", 1988, . 109-119. W. Mokryj, Taras Szewczenko jak chrystyjanyn i propowidnyk prawdy, „Cerkownyj Wis- Chicago 1989, patrz tenże artykuł [w:] „Hrekokatołyćkyj Cerkownyj Kałendar", Warszawa s. 141-148 oraz w książce W. Mokry, Cerkwa w zytti ukrajinciw, Lwiw 1993, s. 87-94. E. Przychodzki, Historiozofia Tarasa Szewczenki i polskich romantyków w świetle rosyj- lublicystyki Mariana Zdziechowskiego, [w:] W kręgu kultury ukraińskiej, Studia i Mate- VSP w Olsztynie, nr 81, Olsztyn 1995, s. 19-29. 1. Wstęp 13 Tarasa Szewczenki jako przykład liryki profetycznej22 (1995), Szewczenkowe „Jewanhelijeprawdy"73 (1996). Spośród podobnych opracowań polskich należy tu wskazać chociażby na liczący 1072 strony tom z serii 700 lat myśli polskiej pt. Filozofia i myśl społeczna w latach 1830—1864, opatrzony wstępem Andrzeja Walickiego24, a także cały szereg rozpraw dotyczących polskiej duchowości i myśli romantycznej, głównie autorstwa Marii Janion25, Marii Żmigrodzkiej26,Czesława Zgorzelskiego27, Aliny Kowalczykowej28, Aliny Witkowskiej29, Kazimierza Wyki30, Wacława Kubackiego31, Marii Bobrownickiej32, Zofii Stefanow- G. Igliński, Romantyczne posłannictwo Słowa. „Ni Archimedes, ni Galileusz..." Tarasa Szewczenki jako przykład liryki profetycznej, [w:] W kręgu kultury ukraińskiej, Olsztyn 1995, s. 31-44. 23 S. Kozak, Szewczenkowe „Jewanhelije prawdy", „Kałendar Błahowista", Górowo Iła-wieckie 1996, s. 135-144. 24 Filozofia i myśl społeczna w latach 1830-1864, Wybrał, wstępem opatrzył A. Walicki, noty bio-bibliograficzne A. Sikora, A. Walicki, opracowanie tekstów J. Garewicz, [w:] 700 lat myśli polskiej, Red. N. Szancer, PWN, Warszawa 1977, s. 1072; A. Walicki, Polska myśl filozoficzna epoki międzypowstaniowej, [w:] Filozofia i myśl społeczna w latach 1831—1864. 700 lat myśli polskiej, Warszawa 1977, s. 13-101; por. też Idee i koncepcje narodu w polskiej myśli politycznej czasów porozbiorowych, Red. J. Goćkowski i A. Walicki, Warszawa 1977, s. 340. 25 M. Janion, M. Żmigrodzka, Romantyzm i historia, Warszawa 1978, s. 640 + 56 stron fotografii; M. Janion, Czas formy otwartej: Tematy i media romantyczne, Warszawa 1984, s. 392; tejże, Kozacy i Górale, [w:] Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraińskich, Red. S. Kozak i M. Jakóbiec, Wrocław 1974, s. 135-169; tejże, Wobec zła, Warszawa 1989, s. 210. 26 M. Żmigrodzka, Studia romantyczne. Poświęcone VII Międzynarodowemu Kongresowi Slawistów, Wrocław 1973, s. 357; Problemy polskiego romantyzmu, Red. M. Żmigrodzka, Wrocław 1971, seria 1 (kolejny tom 2 seria wydana we Wrocławiu 1974 i 3 seria w 1981 roku). Cz. Zgorzelski, Od Oświecenia ku Romantyzmowi i współczesności (Szkice historyczno-łiterackie), Kraków 1973, s. 372. 28 A. Kowalczykowa, Romantyczni szaleńcy. Warszawa 1977, s. 226. 29 A. Witkowska, Wielcy romantycy polscy. Sylwetki: Mickiewicz, Słowacki, Krasicki, Norwid, Warszawa 1980. s. 292; tejże, Towiańczycy, Warszawa 1989, s. 252; tejże, Literatura romantyczna, Warszawa 1987, s. 368; tejże, Mickiewicz Słowo i czyn, Warszawa 1986, s. 320. 30 K. Wyka, Rzecz wyobraźni, Wydanie drugie rozszerzone, Warszawa 1977, s. 600. W. Kubacki, Taras Szewczenko wobec polskiego romantyzmu, [w:] Poezja i proza, Kraków 1966, s. 208-353. M. Bobrownicka, Literatury słowiańskie XIX wieku, a problem centrum kulturowego, [w:] Kategorie peryferii i centrum w kształtowaniu się kultur narodowych, Warszawa 1986, s. 109-123; tejże, Antyteza słowiańskiego mitu, [w:] Język, literatura, kultura Słowian dawniej i dziś, Poznań 1991, s. 5-15; tejże, Słowiańskie spory o model narodowej kultury, „Ruch Literacki", 1993, XXXIV, nr 3, s. 193-206; tejże, Modus vivendi kultury antycznej wśród Słowian Europy Środkowej oraz Tradycje wolnościowe — zniewolony umysł - ucieczka od wolności, [w:] Narkotyk mitu, Kraków 1995, s. 101-110 i 111-132. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 3, Marii Cieśli-Korytowskiej34, Juliana Maślanki35, Mariana Tatary36, Grabowskiej37, Mieczysława Inglota38, Józefa Ujejskiego39, Jerzego :iego40, Bolesława J. Gawęckiego41, Wiktora Weintrauba42, Danuty Sos-dej43 oraz innych badaczy romantyzmu, a zwłaszcza uczonych ze śro-:ka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz krakowskiego „Znaku" Rodnika Powszechnego", pism „Ethos", „Więź", „W drodze", „Przegląd zechny", „Chrześcijanin w świecie", którzy to znawcy od lat zajmują się ;mem szeroko rozumianego sacrum w literaturze i sztuce. gestii tej poświęcili swe prace tacy znani autorzy, jak Stefan Sawicki44, Z. Stefanowska, Historia i profecja, Studium o Księgach narodu i pielgrzymstwa pol- Adama Mickiewicza, Warszawa 1962. M. Cieśla-Korytowska, Mistyczna struktura wyobraźni Słowackiego, Kraków 1979; tej- mantyczna poezja mistyczna. Ballancke, Novalis, Słowacki, Kraków 1989; tejże, O pol- ihaterze romantycznym po latach, „Znak", 1993, nr 12(463), s. 18-27. I. Maślanka, Zorian Dołęga Chodakowski. Jego miejsce i wpływ na polskie piśmiennic- mantyczne, Kraków 1963; tenże, O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem oraz inne i listy, Warszawa 1967. M. Tatara, Struktura mitu religijnego a „Król-Duch" Juliusza Słowackiego, [w:] Studia tyczne, Red. M. Żmigrodzka, Warszawa 1973, s. 313-347. M. Grabowska, Rozmaitości romantyczne. Warszawa 1978, s. 352. M. Inglot, Narodowości a literatura w polskiej krytyce literackiej okresu romantyzmu, \ee i koncepcje narodu w polskiej myśli politycznej czasów porozbiorowych, Red. J. Goć- i i A. Walicki, Warszawa 1977, s. 61-83. J. Ujejski, Prolegomena do dziejów polskiego mesjanizmu [1927], [w:] Romantycy, War- 1963. J. Szacki, Idea „narodu" i romantyczna filozofia historii, [w:] Ojczyzna, naród, rewolucja. matyka narodowa w polskiej myśli spoteczno-rewolucyjnej, Warszawa 1962. B. J. Gawęcki, Polscy myśliciele romantyczni, Warszawa 1962. W. Weintraub, Poeta i prorok. Rzecz oprofetyźmie, Warszawa 1982. D. Sosnowska, Przesłanie Wernyhory. O romantycznej fascynacji Ukrainą, „Przegląd >dni", 1991, t. I, z. 4, s. 737-753; tejże, Prawda i pluskwa, „Znak", 1993, nr 463, s. 28- że, Jak z wielości zrobić jedność? O romantycznych kłopotach z wielokierunkową konce- rrodu, [w:] Kategoria narodu w kulturach słowiańskich, 1993 Por. S. Sawicki, Historia literatury - historią ducha narodowego, [w:] Początki syntezy >cznoliterackiej w Polsce. O sposobach syntetycznego ujmowania literatury w 1 połowie '., Warszawa 1969, s. 122-180, tenże, Sacrum w literaturze, Red. J. Gotfryd, M. Jasińska- owska, S. Sawicki, Lublin 1983, s. 276; Biblia a literatura, Red. S. Sawicki, J. Gotfryd, i 1986, s. 520; tenże, O wartościowaniu w badaniach literackich, Studia pod red. S. Sa- :go, W. Panasa, Lublin 1986, s. 340; tenże, Wartość-Sacrum-Norwid. Studia i szkice igicznoliterackie, Lublin 1994, s. 282. 1. Wstęp 15 Maria Jasińska-Wojtkowska45, Karol Górski46, Irena Sławińska47, Józef Ti-schner48, Jan Błoński49, Jerzy Kłoczowski50, Janusz Ossowski51, Józef Ży-ciński52, Leszek Kołakowski53, Karol Tarnowski54, Jan Kłoczowski55, Henry Dumery56, Joseph Ratzinger57, Jiirgen Moltmann58, Gordon W. Allport59, Roma-no Guardini60, Jacek Woźniakowski61, Wilfrid J. Harrington62, EwaPodrez63, 45 Por. M. Jasińska-Wojtkowska, Problemy identyfikacji religijności dzieła literackiego, [w:] Sacrum w literaturze, s. 53-64. 46 Por. K. Górski, Zarys dziejów duchowości w Polsce, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1986, s. 400. 47 Por. I. Sławińska, Dramat i teatr w refleksji teologicznej, [w:] Dramat i teatr sacralny, Red. I. Sławińska, W. Kaczmarek, W. Sulisz, B. Stykowa, Lublin 1988, s. 13-31. 48 J. Tischner, Myślenie według wartości, Kraków 1982, s. 500; tenże, Myślenie w żywiole piękna, [w:] O wartościowaniu w badaniach literackich, s. 23-35; tenże Świat ludzkiej nadziei, Kraków 1994, s. 320; tenże, Wolność w modlitwie o wolności, „Znak", 1993, nr 10 (461), s. 5-10; tenże, Miłość niemiłowania, Kraków 1993, s. 128; tenże, Nieszczęsny dar wolności, Kraków 1993, s. 224. Por. J. Błoński, Ekumenizm a literatura, [w:] Sacrum w literaturze, s. 27-36. ' Por. J. Kłoczowski, Literatura jako mistyka, [w:] Sacrum w literaturze, s. 37—52. ' Por. J. Ossowski, Romantyczna lektura Biblii. Ksiądz Marek J. Słowackiego i Trzy myśli Z. Krasińskiego — dwa sposoby odczytania Biblii (na tle wybranych problemów epoki), [w:] Biblia a literatura, Red. S. Sawicki, J. Gotfryd, Lublin 1986, s. 283-307. 52 Por. J. Życiński, Bóg Abrahama i Whiteheada, Tarnów 1991, s. 222. 53 Por. L. Kołakowski, Jeśli Boga nie ma... O Bogu, Diable, Grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1988, s. 256; por. też M. Flis, Leszek Kołakowski - teoretyk kultury europejskiej, Kraków 1994, s. 142; por. też N. Piwowarczyk, Odczytać Kołakowskiego. Problem Boga, człowieka, religii, Kościoła, Częstochowa 1992, s. 166; por. też Horror metaphysicus, „Res Publika", Warszawa 1990, s. 144. 54 K. Tarnowski, Ku Absolutnej ucieczce. Bóg i wiara w filozofii Gabriela Marcela, Kraków 1993, s. 304. 55 J.A. Kłoczowski, Człowiek bogiem człowieka..., Wydawnictwo „Znak", Kraków 1993; tenże, Więcej niż mit. Leszka Kołakowskiego spory o religii, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994, s. 388. ' H. Dumery, Problem Boga w filozofii religii, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994, s. 180. ' J. Ratzinger, Wprowadzenie w chrześcijaństwo, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994, s. 360; tenże, Bóg Jezusa Chrystusa, Kraków 1995, s. 112. 58 J. Moltmann, Bóg w stworzeniu, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995, s. 544. 59 G. W. Allport, Osobowość a religia, Warszawa 1988, s. 228. 60 R. Guardini, Wolność-łaska-los, Kraków 1995, s. 296. J. Woźniakowski, Czy kultura jest do zbawienia koniecznie potrzebna, Kraków 1988, s. 312. 62 W.J. Harrington, Klucz do Biblii, Warszawa 1994, s. 384. E. Podrez, Człowiek, byt, wartość. Antropologiczne i metafizyczne podstawy aksjologii 57 chrześcijańskiej, Warszawa 1989, s. 200. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ier Tilliette64, Wolfahart Pannenberg65, Michał Heller66, Jean Galot67, riel Marcel68, Józef Maria Bocheński69, Jan Paweł II70, Karol Wojtyła71. I opracowań zaś poświęconych kulturze, myśli społecznej i religijnej pocę romantyzmu wśród Słowian Wschodnich należy wymienić głównie 'Stałe w Polsce prace takich autorów, jak: Andrzej Walicki72, Ryszard ny73, Bohdan Galster74, Lucjan Suchanek75, Bogusław Mucha76, Anna ny77, Kazimierz Prus78, Adam Bezwiński79, Andrzej Dudek80 i inni. Natomiast spośród polskich badaczy duchowości, szeroko rozumianej X. Tilliette, Chrystus filozofów, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1996, s. 320. '5 W. Pannenberg, Człowiek, wolność, Bóg, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995, s. 260. ' M. Heller, Moralność myślenia, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1993, s. 176. ' J. Galot, Wybrane zagadnienia z teologii współczesnej, Wydawnictwo PAT, Kraków ¦, s. 172. )8 G. Marcel, Tajemnica bytu, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995, s. 404. 19 J. M. Bocheński, Zarys filozofii, Kraków 1993, s. 218; tenże, Sens życia, Kraków 1993, 8. '° Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Lublin 1994. " K. Wojtyla, Znak sprzeciwu, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995, s. 234. 12 A. Walicki, Rosyjska filozofia i myśl społeczna od oświecenia do marksizmu, Warszawa i, s. 668. n R. Łużny, Biblia w kręgu zainteresowań współczesnych pisarzy rosyjskich, [w:] Biblia ratura, s. 419-427. B. Galster, Kłopoty z romantyzmem rosyjskim, [w:] Zagadnienia prądów i kierunków eraturze rosyjskiej, Red. S. Poręba, Katowice 1980; tenże, Jak rozumieć romantyzm w Ro-w:] B. Galster, Paralele romantyczne. Polsko-rosyjskie powinowactwa, Warszawa 1987. 75 L. Suchanek, Piotr Czaadajew, czyli umysł ukarany, [w:] Piotr Czaadajew „Listy", Wy-wstęp i opracowanie L. Suchanek, Kraków 1992, s. 5—31; tenże, Apoteoza śmierci. Włodzi-z Pieczerin i Aleksander Hercen, Zeszyty Naukowe KUL, 1985, nr 2, s. 3-21; tenże, Pro-ly teorii romantyzmu w literaturoznawstwie radzieckim (1863-1973), „Przegląd Humani-my", 1974, nr 11. 76 B. Mucha, Inspiracje biblijne w literaturze rosyjskiej epoki romantyzmu, Zeszyty Nauko-CUL, 1983, nr 2 (102), s. 3-21. 77 A. Raźny, Symbolika chrześcijańska w twórczości Fiodora Dostojewskiego. Krzyż, [w:] ¦ło chrystianizacji Rusi Kijowskiej i jego konsekwencje w kulturze Europy, Red. R. Łużny, 3, s. 235-246; tejże, Kołyma - upadek mitu o narodzie rosyjskim, [w:] Mity narodowe w li-turach słowiańskich, Kraków 1992. K. Prus, Od świadomości antycznej do sacrum (Nad liryką Fiodora Tiutczewa), „Roczni-umanistyczne Towarzystwa Naukowego KUL", 1987, t. XXXV, s. 39-64. 79 A. Bezwiński, Słowianofile: katolicyzm i Europa, „Roczniki Humanistyczne Towarzy-i Naukowego KUL", 1989-1990, t. XXXVII-XXXVIII, z. 7, s. 51-61. 80 A. Dudek, Modele romantyzmu i realizmu w liryce rosyjskiej lat czterdziestych XIX wie-Kraków 1992, s. 134. 1. Wstpp 17 kultury i życia literackiego głównie Słowian Południowych w XIX wieku nie sposób nie wskazać na prace Marii Bobrownickiej81, Vaclava Ćernego82, Haliny Janaszek-Ivanićkowej83, Jacka Kolbuszewskiego84, Józefa Magnusze-wskiego85, Alicji Molendy86, Aleksandra Naumowa87, Aleksandry Stanko-wicz88 czy wydaną w tłumaczeniu na język polski w 1974 roku książkę pt. Praga. Legenda i rzeczywistość, której autorem jest Kareł Krejći89. Wśród badaczy, którzy od wielu lat podejmują próby naukowego opisu i oceny nowożytnej myśli filozoficznej, religijnej i społecznej na Ukrainie, na pierwszy plan wysuwają się następujące studia: Narysy z istoriji fiłosofiji na Ukrajini Dmytra Czyżewskiego90, Z istoriji relihijnoji dumky na Ukrajini Mychajły Hruszewskiego91, Kyryło-Metodijiwśke Bractwo Mychajła Wo-zniaka92, Ukrajinśki dżereła do istoriji fiłosofiji Wasyla Szczurata93, Bractwo Cyryla i Metodego w Kijowie Jana Gołąbka94, Wirujuczyj Szewczenko Łeoni-da Biłeckiego9S, prace Stefana Smal-Stockiego96, Jewhena Julija Pełeńskie-go97, a zwłaszcza dwie książki współczesnego ukrainoznawcy warszawskie- M. Bobrownicka, Ambiwalentna funkcja mitu słowiańskiego w procesie odrodzenia narodowego Słowian zachodnich i południowych, [w:] Z polskich studiów slawistycznych, seria VIII, Warszawa 1992, s. 11-17; tejże, Relacje jązyk-naród w myśli i praktyce literackiej Słowian zachodnich i południowych, [w:] Kategoria narodu w kulturach słowiańskich, Warszawa 1993, s. 17-25. 82 V. Ćerny, Europejskie źródła czeskiej kultury, Kraków 1989. H. Janaszek-Ivanićkova, Kochanek Sławy. Studium o L'udovicie Sturze, Katowice 1978. J. Kolbuszewski, Modele estetyczne liryki słowackiej romantycznego przełomu, Wrocław 1975. J. Magnuszewski, Literatura polska a literatury słowiańskie. Zarys głównych szlaków badań porównawczych, [w:] Literatura polska a literatury słowiańskie, Warszawa 1986. A. Molendy, Helleński model w bułgarskim odrodzeniu narodowym, ,.Pamiętnik Słowiański", 1986/87, nrXXXVI-XXXVIII. 87 A. Naumow, Ziemia modelu kultury a kwestia ciągłości rozwojowej (Na materiale literatur słowiańskich), Zeszyty Naukowe KUL, 1986. A. Stankowicz, Sarajewo jako centrum kulturalne wielonarodowej Bośni i Hercegowiny, „Roczniki Komisji Historycznoliterackiej", 1988, nr XXV. 89 K. Krejci, Praga. Legenda i rzeczywistość, Warszawa 1974. 90 D. Czyżewśkyj, Narysy z istoriji fiłosofiji na Ukrajini, New York, 1991, s. 176. M. Hruszewśkyj, Z istoriji relihijnoji dumky na Ukrajini, Lwiw 1925. 92 M. Wozniak, Kyryło-Metodijiwśke Bractwo, Lwiw 1921, s. 240. 93 Por. W. Szczurat, Swiate pyśmo w Szewczenkowij poeziji, Lwiw 1904. tenże, Filozoficzna osnowa tworczosti Kułisza. W25-łittie smerty pyśmennyka, Lwiw 1922, s. 132. J. Gołąbek, Bractwo Cyryla i Metodego w Kijowie, „Nasza Przyszłość", Warszawa 1935. 95 Ł. Biłećkyj, Wirujuczyj Szewczenko, KWAN, Winnipeg 1949, cz. 2. 96 S. Smal-Stoćkyj, T. Szewczenko. Interpretacji, Warszawa 1934. 97 J.J. Pełenśkyj, Szewczenko klasyk, Lwiw-Krakiw 1942. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu tefana Kozaka98 oraz prace takich współczesnych szewczenkoznawców, lurij Szewelow", Omelan Pricak100, Łeonid Rudnyćkyj101, Jarosław Ro-iyj102, Hryhorij Hrabowycz103, Bohdan Rubczak104, Serhij Biłokiń105, hajło Brajczewśkyj106, Jewhen Swerstiuk107, Iwan Dziuba108, Mykoła nśkyj109, Mychajłyna Kociubynśka110, Dmytro Kozij111, Jurij Iwakin112, an Jakóbiec113, Ryszard Łużny114, Michał Łesiów115, Jarosław Hrycko-116, Włodzimierz Mokry117. S. Kozak, U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli społecznej na Ukrainie, Warszawa s. 146; tenże, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści. Bractwo Cyryla i Metodego, Warszawa s. 284; tenże, Koncepcje historiozoficzne Tarasa Szewczenki, Zeszyty Naukowe KUL, nr 2, s. 23-34. J. Szewelow, Krytyka poetycznym słowom, tenże, Mykoła Ge i Taras Szewczenko, ten-' damy My koty Ge: Paryż i Kyjiw. [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s.193—221 i 222—245. 0 O. Pricak, Szewczenko-Prorok, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 249-276. 1 Ł. Rudnyćkyj, „A do toho —ja ne znaju Boha" klucz do duchownoho świtu poeta, [w:] Tarasa Szewczenka, s. 30-39. 2 J. Rozumnyj, Czy wyczerpano „Moskałewu krynyciu", [w:] Świty Tarasa Szewczenka, 110. H. Hrabowycz, Do pytannia wełyczi Szewczenka: samozobrażennia poeta, [w:] Świty Ta-'zewczenka, s. 277-287; tenże, Taras Szewczenko jak mifotworeć, Kyjiw 1991, s. 216. 4 B. Rubczak, Żywopysnyj Szewczenko, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 65-90. 15 S. Biłokiń, Narbut i Szewczenko, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 227-236. 16 M. Brajczewśkyj, Taras Szewczenko j istoryko-kulturna spadszczyna ukrajinśkoho na-[w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 237—245. 17 J. Swerstiuk, Fenomen Szewczenka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 301-308-324. 181. Dziuba, U wsiakoho swoja dola. Etiud iz stosunkiw Szewczenka zi słowianofiłamy. itumo-krytycznyjnarys, Kyjiw 1989, s. 376; tenże, Dowiku nasuszcznyj, [w:] Świty Tara- ¦wczenka, s. 288-300. 19 M. Żułynśkyj, Szewczenko i suczasna duchowna sytuacija, [w:] Świty Tarasa Szewczen- 301-308. 0 M. Kociubynśka, Etiudy pro poetyka Szewczenka. Literaturno-krytycznyj narys, Kyjiw s. 272. 1 D. Kozij, Hłybynnyj etos. Narysy z literatury ifiłosofiji, Toronto 1984. 2 J. Iwankin, Notatky szewczenkoznawcia. Literaturno- krytyczni narysy, Kyjiw 1986. 3 M. Jakóbiec, Wstęp, [w:] Taras Szewczenko. Wybór poezji, Wrocław 1974. 4 R. Łużny, Zarys dziejów literatury ukraińskiej, [w:] Ukraina teraźniejszość i przeszłość, M Karaś i A. Podraża, Kraków 1970, s. 355^01. 5 M. Łesiw, Właśni nazwy swiatych u poeziji Tarasa Szewczenka, [w:] Warszawski ukra-lawczi zoszyty, Warszawa 1989,1.1, s. 153-160. 6 J. Hryckowian, Szewczenko i Biblija, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 23-29. 7 W. Mokry, Taras Szewczenko w kręgu lektur biblijnych. Zeszyty Naukowe KUL, 1982, !¦, s. 115-147; tenże, Taras Szewczenko i jego przestrzeń wolności wewnętrznej, „Ethos", 1. Wstęp 19 Z prac przywołanych tu znawców romantyzmu wynika dalszy bardzo ważny wniosek, zwłaszcza w odniesieniu do narodów niepaństwowych. Romantyzm bowiem, jak żaden inny prąd umysłowy i literacki, odegrał szczególnie ważną rolę w przebudzeniu i duchowym odrodzeniu „młodych" albo oderwanych od nowożytnej kultury europejskiej narodów słowiańskich, a przede wszystkim tych, które własną państwowość, jak na przykład Polska, niedawno utraciły lub jak Ukraina od wieków jej nie posiadały. Z braku własnego państwa wynikał brak instytucji, które zabezpieczałyby prawa obywateli oraz gwarantowały rozwój narodowej kultury i ojczystego słowa poetyckiego, będącego jednym z najistotniejszych wartości i wyróżników narodu. W dodatku ci pisarze romantyczni, których program i dzieła powstawały z inspiracji filozoficznych i biblijnych, nadawali słowu poetyckiemu szczególnego znaczenia w kreowanej przez się rzeczywistości, zwłaszcza jej warstwy duchowej. Należy przy tym podkreślić, że romantycy ukraińscy, podobnie jak słowaccy - Ludovit Stur118, czescy-Jan Kollar119, rosyjscy — Mikołaj Stan-kiewicz, Aleksander Hercen i Piotr Czaadajew120, a przede wszystkim polscy - Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński, Cyprian Norwid, są twórcami nie tylko poezji o filozoficzno-religijnym podtekście. Są oni także autorami traktatów i komentarzy filozoficznych, dotyczących zarówno znaczenia w odrodzeniu duchowym słowa poetyckiego, jakiemu nadano wydźwięk ewangeliczny, jak i mówiących o ich stosunku do Boga oraz do wartości najwyższych - chrześcijańskiej miłości bliźniego, prawdy i wolności. I tak na przykład jeden z przedstawicieli charkowskiego ośrodka romantyków ukraińskich, profesor tamtejszego uniwersytetu i poeta Amwrosij Me-tłyński (Mohyła), w jednej ze swych prac naukowych, poświęconych filozofii kultury, podkreślił, że celem twórców kultury winno być wytworzenie ideału piękna z odrębnych elementów rozrzuconych w świecie, w którym człowiek stoi na granicy „świata materialnego i duchowego". Natomiast słowo stanowi 1988, nr 1, s. 109—119; tenże, Taras Szewczenko jak chrystyjanyn i propowidnyk prawdy, [w:] Cerkwa w żytti ukrajinciw, Lwiw 1993; tenże, Romantyczna myśl ukraińska Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, [w:] Dziedzictwo misji słowiańskiej Cyryla i Metodego. Materiały z sesji naukowej w WSP w Kielcach 4-5 XII 1985, Red. Cz. Bartula, Kielce 1988, s. 97-122. Por. J. Kolbuszewski, Modele estetyczne liryki słowackiej romantycznego przełomu, Wrocław 1975, s. 25-56. 119 K. Krejci, Praga, legenda i rzeczywistość, Przełożyła C. Dmochowska, Warszawa 1974; por. też M. Bobrownicka, Narkotyk mitu. Szkice o świadomości narodowej i kulturowej Słowian Zachodnich i Południowych, Kraków 1995. 120 Por. B. Galster, Ruch literacki. Dyskusje wokół romantyzmu [lat 1826-1842], [w:] Literatura rosyjska, Red. ogólna M. Jakóbiec, Warszawa 1970,1.1, s. 451-470. LiterBtura ' myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu iralną syntezę obu tych światów - materialnego, jakim jest dźwięk, i du-wego, którym jest myśl. Dlatego słowo poetyckie do tego stopnia wpływa s obie strony ludzkiej natury, że może zawładnąć całym jestestwem czło-ka. Z tych też powodów poezja wywiera tak silne wrażenie na człowieka tą ludzkość121. \mwrosij Metłyński, jako autor studiów na temat znaczenia poezji w du-wym odrodzeniu narodu, w swych na wskroś historiozoficznych (a więc obnych do poezji Mykoły Kostomarowa) wierszach wyraża swe myśli posób konkretny, ale za pomocą obrazów, unikając przy tym wyrażeń :rakcyjnych. Inaczej sprawę tę widzi twórca bardziej optymistyczny, wie-:y w rozwój ukraińskiego słowa poetyckiego, Mykoła Kostomarow - hi-yk i główny współtwórca programu ideowego romantyków kijowskich, 'artego w Księgach istnienia narodu ukraińskiego, przedstawiający Sło-n jako spadkobierców „Królestwa Bożego". Uważa on, że wyjście z trwa-ich od pokoleń waśni między Słowianami nastąpi jedynie po odrodzeniu wdziwej miłości chrześcijańskiej, kiedy każdy Słowianin i „Ukrainiec nie zie lubił ani cara, ani pana, ale pokocha i będzie pamiętał o jedynym Bogu ;zusie Chrystusie", jak czytamy w Księgach. Jeżeli czerpiąc z Biblii poeci romantyczni tworzonemu przez się słowu tyckiemu-jak już wspominaliśmy - nadawali wymiar ewangeliczny, to kutowana i projektowana przez nich „przyszłość ludów była ugruntowana słowie natchnionym"122- Zdaniem na przykład Adama Mickiewicza duch, 5ry nieustannie szuka Boga, otrzymuje przez to samo światło wyższe, tak me słowo, a człowiek który je otrzymał, staje się objawicielem"123. Bóg -omiast - przemawia do swojego ludu tylko za pośrednictwem takiego wy-e uduchowionego człowieka, który wytrzymawszy wszelkie próby stał się drcem, objawiającym wielkie prawdy. Charakterystyczne, że zarówno dla ama Mickiewicza, jak i dla Tarasa Szewczenki Bóg może przemawiać do ajego ludu, a „objawicielami" prawd są mędrcy, a nie filozofowie, czego ladectwem jest m.in- podobne rozumienie przez obu poetów znaczenia mi-) Prometeuszu. Chodzi tu o Prometeusza, który wyobraża objawienie pra- 121 Por. A. Metłyński, Ob suszcznosti cywilizacyi i znaczenija jeja elementów, Charkiw 9; tenże, Ob istinnom znaczeniji poezii, Charkiw 1943; tenże, Wzgląd na istoriczeskoje czenije poezii i prozy, Charkiw 1850. Patrz na ten temat D. Czyżewśkyj, Narysy z istoriji wfiji na Ukmjini, Miinchen 1983, s. 86 oraz tenże, Istorija ukrajinśkoji literatury, New k 1956, s. 377, 122 A. Mickiewicz, Mesfinizm a filozofia, [w:] 700 lat myśli polskiej. Filozofia i myśl spo-:na w latach 1831-1864, Wybrał, wstępem i przypisami opatrzył A. Walicki, Warszawa 7, s. 555. 123 Tamże, s. 354. 1. Wstęp 21 wdziwe, i o naśladującego go brata Epimeteusza, który wyobraża filozofię. Krytykując filozofów za dochodzenie prawdy wyłącznie drogą rozumowania i akademickich dyskusji, Mickiewicz wskazuje na znaczenie w odnajdywaniu prawd w życiu narodu ludzi wtajemniczonych w ojczyste tradycje i zdolnych poprowadzić naród w jego pochodzie ku przyszłości. Ci, zjawiający się w chwilach ważnych, uduchowieni ludzie dostrzegali, że przyszłość ludów była ugruntowana na słowie natchnionym, wypływającym—jak powie Mickiewicz - z objawienia chrześcijańskiego, nazwanego słowem. Takimi, przepowiadającymi przyszłość, bohaterami romantycznymi stali się na terenie Ukrainy, wywodzący się głównie z Zaporoża, kozaccy pieśnia-rze-lirnicy, porównywani przez pisarzy polskich do „bardów kaledońskich i greckich żebraków"124, zdolnych rodzimą historię przekazywać w tworzonej przez się ustnej epice bohaterskiej - w słynnych dumach kozackich i pieśniach historycznych. Za pośrednictwem poetów-bardów, opiewających dzieje Ukrainy, mogło objawiać się i rozwijać, „idące od Boga", słowo żywe. Postać wędrującego po całej Ukrainie poety-diaka i ociemniałego podczas walk z Turkami Kozaka-bandurzysty stanowiła nieodłączną część tej ziemi i kulturalnej tradycji ukraińskiej w XVI, XVII, XVIII, a także XIX wieku. Najwspanialszym uosobieniem postaci samotnie wędrującego mędrca stało się życie i dzieło pielgrzymującego po całej XVIII-wiecznej Ukrainie myśliciela i pisarza, wspaniale łączącego tradycje kultury antycznej, zwłaszcza greckiej i chrześcijańskiej, Hryhorija Skoworody, a następnie także dzieło najwybitniejszego romantyka ukraińskiego Tarasa Szewczenki. Jego przełomowy dla duchowego rozwoju Ukrainy tom poezji pt. Kobzar jest bowiem literacką transpozycją starego lirnika-bandurzysty, którego historia wyniosła do symbolu Ukrainy, tak jak wyniosła i samego Szewczenkę125. Autor Kobzara prze- Por. H. Kapełuś, Romantyczny lirnik (O informatorach ludowych w czasach romantyzmu), [w:] Ludność dawniej i dziś, Warszawa-Wrocław-Kraków-Gdańsk 1973, s. 8. Zdaniem M. Kapełuś m.in. Władysław Syrokomla, odczuwający niedostatek polskiej poezji ludowej, wyraził szczerą zazdrość pod adresem sąsiedniej Ukrainy, przechowującej w bogatej twórczości ustnej zakrzepłe fakty dawnej przeszłości historycznej, w następującym wierszu: Czemuż to, mój Boże Lirników i gęślarzów miało Zaporoże; Czemuż na naszych polach nie zjawią się tacy, Jak bardy kaledońscy, jak greccy żebracy, Co to każdą pamiątkę w rodzimym zakresie Zaraz w pieśnię ułoży i na świat rozniesie? W. Syrokomla. Por. W. Mokry, W Ukrainie milej Tarasa Szewczenki, „Tygodnik Powszechny", 1986, nr 23, s. 6. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 'prost rolę wieszcza z lirą-bandurą w tej najcięższej dla Rusi-Ukrainy sy-ji, kiedy lirnicy bandurzyści (coraz bardziej prześladowani przez carat) lodzili, choć nie zdążyły się zazielenić rozsiewane przez nich idee. Istot-:e drugi wybitny romantyk ukraiński, Pantełejmon Kulisz (autor, opartej lotywie Odysei, idylli Orysia), podjął próbę stworzenia w oparciu o du-cozackie epopei życia narodu ukraińskiego na wzór Odysei Homera126, izeroką i pogłębioną analizę obrazu historii narodu ukraińskiego, utrwa-j w ukraińskiej ustnej epice bohaterskiej, zwłaszcza w dumach kozackich śniach historycznych, przedstawił w jednym z najważniejszych rozdzia- swej pracy pt. U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli społecznej na linie Stefan Kozak, gdzie sformułowane zostały przesłanki teoretyczne określona baza źródłowa pięciu głównych zagadnień, leżących u pod-¦ ukraińskiej myśli romantycznej. Swoje rozważania, wyodrębnione >zdziale zatytułowanym Historia w Pieśni. Folklor a historia, rozpoczął icz od przedstawienia historii narodu ukraińskiego, ukazanej w dumach ickich i pieśniach historycznych w sposób zmitologizowany, barwny locjonalny, a więc nie pozbawiony egzaltacji, megalomanii, a przez to ilu uproszczeń. Jtrwalona w swoistej ustnej kronice poetyckiej historyczna pamięć Ukra-w, przekazywana z pokolenia na pokolenie, nieprzypadkowo legła u pod-' odrodzenia nowożytnej tożsamości Ukraińców, ich charakteru i ducho-ci. Dumy oraz pieśni historyczne i duchowne, upowszechniane i popularne wszystkich środowiskach ukraińskich, spełniały doniosłą rolę w umacnia-więzi duchowych, cementowaniu wspólnoty narodowej, przez co przyczy-się do kształtowania społecznej świadomości historycznej oraz ideologii oczesnego narodu ukraińskiego. Historia w epickiej pieśni, jak konstatuje Lozak (s. 70), „jest nie tylko podstawowym, twórczo wykorzystywanym z pisarzy źródłem romantyzmu na Ukrainie (a także polskiego i rosyjskie-jest także historią funkcjonowania idei narodowej, jej problematyki oraz nitu w piśmiennictwie ukraińskim, zwłaszcza nowożytnym". W badaniach wno nad ukraińską preromantyczną „ideą narodu" i przesłankami roman-nej historiozofii, jak i w ogóle dorobku romantyków ukraińskich oraz ich izków z Polską i Rosją kluczowe miejsce-jak dowodzi warszawski tinista - zajmują latopisy kozackie: Samowidźcy, Hryhorija Hrabianki, Sa-y Wełyczki, Petra Symonowskiego, a przede wszystkim słynny traktat po-:zno-historiozoficzny Historia Rusów. Ten spopularyzowany przez deka- Por. M. Zerow, Kulisz: „Mychajło Czarnyszenko" ta Ukrajina, [w:] Łekciji z istoriji Hnśkojl literatury (1798-1870), Red. D. W. Horzin i O. Sołowej, Wydannia Kanadśkoho tutu Ukrajinśkych Studij, Toronto 1977, s. 199-201. 1. Wstęp 23 brystę Konrada Rylejewa traktat historyczny z dziejów Kozaczyzny, zawierający zarazem stosunek kozackich dziejopisów do swoich tradycji historycznych i politycznych dążeń narodu, stał się czynnikiem integrującym społeczeństwo ukraińskie, pozbawione własnego bytu państwowego. W dodatku latopisy kozackie, a zwłaszcza Historia Rusów, oprócz tego, że zapoczątkowały tradycje mitotwórcze, przyczyniające się do integracji Rusinów-Ukraińców wokół „idei narodu", stały się często wykorzystywanym przez romantyków źródłem wiedzy o Ukrainie i jej związkach z sąsiadami127. Jak bliskie i wzajemnie się inspirujące były w tym czasie polsko-ukraiń-skie oddziaływania literackie, zwłaszcza dzięki bezpośrednim kontaktom polskich i ukraińskich romantyków galicyjskich, tworzących w tym samym, głównie lwowskim, ośrodku, wynika m.in. z rozprawy pt. Słowiańskie zainteresowania pisarzy lwowskich Zdzisława Niedzieli128 oraz z książki Galicja romantyczna (1816-1840) Krystyny Poklewskiej129. Określeniu zaś znaczenia i miejsca w historii (stworzonych przez ukraińskich romantyków lwowskich literackich portretów) postaci historycznych, które odegrały przemożną rolę w odrodzeniu tożsamości narodowej Rusinów-Ukraińców w Galicji, poświęcone zostały prace takich badaczy ukraińskich, jak Kyryło Studyń-skyj130, Wasyl Szczurat131, Hryhorij Herbilśkyj132, Mychajło Szałata133, Osyp Petrasz134, czy znaczna część jednego z rozdziałów książki Jana Kozika, zatytułowanego Problematyka narodowa w planach „Ruskiej Trójcy"135. Sięgająca czasów świetności państwa Rusi Kijowskiej, a zwłaszcza epoki Kozaczyzny, historia stanowiła dla romantyków ukraińskich wartość szczególnie ważną zwłaszcza w początkowym okresie działalności przedstawicieli Por. S. Kozak, U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli społecznej na Ukrainie, Wroc- ław 1978, s. 71. 128 Z. Niedziela, Słowiańskie zainteresowania pisarzy lwowskich w latach 1830—1848, Kra- ków 1966. 129 130, K. Poklewska, Galicja romantyczna (1816-1840), Warszawa 1976, s. 179-181. K. Studynśkyj, Pryczynky do istoriji kulturnoho żyttia Hałyćkoji Rusy w litach 1833-47, ZFS, t. XI-XII, s. CXIV-CXXV. 131 W. Szczurat, Persza hałyćko-ukrajinśka proswitna orhanizacija. Na doswitku nowoji doby,Lww 1919. H. Herbilśkyj, Rozwytok prohresywnych idej w Hałyczyni w perszij połowyni XIX st., Lwiw 1964. 133 M. Szałata, Markijan Szaszkewycz. Żyttia, tworczist' i hromadśko-kulturna dijalnist', Kyjiw 1969, s. 257. 1 O. Petrasz, „Ruska Trijcia" Markijan Szaszkewycz, Iwan Wahyłewycz, Jakiw Hołować-kyj, Kyjiw 1972, s. 152. J. Kozik, Ukraiński ruch narodowy w Galicji w 1830-1848, Kraków 1973, s. 172-186. 135 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu vno kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, jak i lwowskiej „Ru-Trójcy", kiedy liderzy obu tych ugrupować formowali własną, już właś-omantyczną definicję historycznego narodu. Tworzona zaś przez nich wożytnym języku ukraińskim literatura miała strzec, przechowywać, od-^ać i ożywiać „ducha narodu". Romantyzm-jak już wspominaliśmy — ze bardziej niż dla wielu pokoleń Polaków, oznaczał dla Ukraińców nie prąd literacki, ale i „pewien system wartości ideowych, moralnych, po-mych, filozoficznych i artystycznych", a zarazem splot poezji i filozofii, tury i polityki, myśli społecznej i publicystyki, dzięki czemu dzieła ro-yków były odczytywane jako polityczne przesłania, a nawet recepta na ilne problemy narodu czy wręcz apel do działalności136, oeci romantyczni stawali się nie tylko pisarzami, ale i autorytetami mo-mi, przywódcami społecznymi i narodowymi ideologami, czego najbar-wymownym przykładem są główni przedstawiciele kijowskiego Brac-Zyrylo-Metodiańskiego i lwowskiej „Ruskiej Trójcy", zwłaszcza liderzy ugrupowań literackich - Taras Szewczenko i Markijan Szaszkiewicz. żą oni do tych najwybitniejszych poetów narodowych, których cześć -apisał autor Sporu o Słowackim - „przyczynia się do organizowania dużego społeczeństwa. Stwarza ona nowy punkt zestrzelenia się myśli :uć, pomaga masie skonsolidować się"137. Podobnie i na stworzonych i romantyków ukraińskich bohaterów, którzy oprócz tego, że byli ucie-eniem (do niedawna zwalczanych przez oficjalną ideologię) ukraińskich ń wolnościowych i niepodległościowych, można spojrzeć także jak na terów o „określonych paradygmatach losów przekładanych na losy uni-alne"138. [ajbardziej ważki, oryginalny i trwały wkład zarówno w stworzenie ideo-1 podstaw programowych romantyzmu ukraińskiego, jak i w sposób po-ciej realizacji przyjętych wartości i nakreślonych celów wniósł najwybit-zy przedstawiciel kijowskiego ośrodka romantyzmu ukraińskiego, Taras /czenko, a na gruncie galicyjskim - Markijan Szaszkiewicz. Dopowiedz-v tym miejscu, że charakterystyczne dla epoki romantyzmu przenikanie iei literackich, filozoficznych i społeczno-politycznych podczas działal-i kijowskich i lwowskich romantyków ukraińskich uwidoczniło się do 16 Por. L. Kamiński, Romantyzm a ideologia, Wrocław 1980, s. 5. 17 Z. Wasilewski, Spór o Słowackiego, „Słowo Polskie", 1985, cyt. za L. Kamiński, Ro->zm a ideologia, s. 8. 18 M. Cieśla-Korytowska, O polskim bohaterze romantycznym po latach, „Znak", 1993, nr 53), s. 25. 1. Wstęp 25 tego stopnia, że głównie z przyczyn politycznych członkowie Bractwa Cyry-lo-Metodiańskiego zostali aresztowani przez władze carskie, przełomowy zaś almanach „Rusałka Dniestrowa", wydany dla ominięcia miejscowej cenzury w 1836 roku w Peszcie, został przez tęże cenzurę we Lwowie w 90 procentach skonfiskowany. Tak radykalna (że wręcz nie dopuszczająca do toczących się w tym okresie dyskusji klasyków z romantykami) reakcja władz, a także działaczy kulturalnych na zaistnienie tych przełomowych faktów w rozwoju życia duchowego Ukraińców z jednej strony spowodowała wyraźne spowolnienie rozwoju ukraińskiego życia literackiego, z drugiej zaś strony przyczyniła się do zaktywizowania działalności kulturalnej, społecznej i politycznej patriotycznie nastawionych przedstawicieli elit ukraińskich. Wyraźne akcentowanie przez literatów, twórców kultury i uczonych patrioty-czno-obywatelskich, narodowych i politycznych aspektów, wątków i idei w dorobku romantyków (zupełnie zresztą zrozumiałe i naturalne w sytuacji braku niepodległości) przyczyniło się do operowania w odniesieniu do romantyzmu kategorią odrodzenia narodowego jako wyróżnika historycznolite-rackiego. W konsekwencji w pierwszym etapie badań nad romantyzmem ukraińskim doszło do pewnego zaniedbania zarówno studiów nad problematyką estetycznego rozwoju literatury ukraińskiej, jak i nad odpowiednim poznaniem jej podstaw etycznych, co prowadziło do odsuwania na plan dalszy czy wręcz niedostrzegania, szczególnie przez szewczenkoznawców radzieckich na Ukrainie, bardzo oryginalnych filozoficznych i historiozoficznych idei i wypływających z nich wartości uniwersalnych w dorobku romantyków ukraińskich. Twórczość literacka romantyków ukraińskich, a szczególnie Tarasa Szewczenki i Markijana Szaszkiewicza, została z czasem139 stosunkowo wszechstronnie zbadana od strony jej wartości ideowych, estetycznych oraz stylistycznych i językowych. Ustalone zostały też bezpośrednie związki dzieł tych pisarzy z rodzimą twórczością ustną140, a także z literaturą polską141, rosyjską i europejską. Dobrze znana jest od strony organizacyjnej i programo- Por. M. Kociubynśka, Deszczo pro estetyku poeta, [w:] Etiudy pro poetyku Szewczenka, Kyjiw 1990, s. 7-65. 140 Por. H. Werwes, Tam gdzie Ikwy srebrne fale płyną. Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraińskich w XIX i XX wieku, Warszawa 1972, s. 306. R. F. Kyrcziw, Ukrajinśkyj folklor u polśkij literaturi (period romantyzmu), Kyjiw 1971; tenże, Ukrajinika w polśkych almanachach doby romantyzmu, Kyjiw 1965; tenże, Etno-hraficzno-folklory stycznadijalnist' „RuśkojiTrijci", Kyjiw 1990. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu działalność zarówno kijowskiej grupy romantyków dzięki książce Stefa-.ozaka, poświęconej Bractwu Cyryla i Metodego142, jak i lwowskiej „Ru-j Trójcy", której twórczość omówiona została głównie w pracach Myły Szałaty143, Jana Kozika144, Włodzimierza Mokrego145, dokumenty zaś :ty mówiące o warunkach powstania „Rusałki Dniestrowej" ukazuje wy-i niedawno na Ukrainie książka pod redakcją Feodosija I. Steblija146. *** V pracy niniejszej będę się starał wydobyć i opisać te fakty i argumenty, e pozwolą dojść do przekonania, że w świecie wartości pisarzy ukraiń-h epoki romantyzmu, postrzeganych często przez badaczy przede wszy-n jako wcielenie idei narodowych, społecznych i politycznych, można nież dostrzec cały szereg, szczególnie ważnych dla duchownego rozwoju aińców, a zarazem uniwersalnych wartości, które w dotychczasowych iach i interpretacjach bądź to nie zostały dostatecznie uzmysłowione i na-;tlone, a często pozostawały niezauważone, bądź też były świadomie potne lub też niedostatecznie czy wręcz błędnie odczytywane i tendencyjnie rpretowane. \ zatem obok zaangażowania zarówno samych twórców romantyzmu, jak vorzonych przez nich bohaterów na rzecz wolności jednostki i niepodle-ci narodu przedmiotem rozważań będzie: stosunek interesujących nas ro- 42 Por. S. Kozak, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści. Bractwo Cyryla i Metodego, Warsza-990, s. 284. 43 Por. M. Szałata, Markijan Szaszkewycz. Żyttia, tworczist' i hromadśko-kulturna dijal-, Kyjiw 1969, s. 256. 44 Por. J. Kozik, Ukraiński ruch narodowy, Kraków 1973, s. 308. 45 Por. W. Mokry, „ Wesniwka " Markijana Szaszkiewicza na tle odradzającej się litera-zachodnioukraińskiej w Galicji, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prace Drycznoliterackie, 1977, z. 36, s. 73-92; tenże, Naród i kwestia ukraińskiej odręboności dowej w rozumieniu pisarzy z kręgu „Ruskiej Trójcy", „Roczniki Humanistyczne Towa-wa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego", Lublin 1986, t. XXXIV, z. 7, -85; tenże, Życie kulturalno-literackie Ukraińców w Galicji w pierwszym 35-leciu XIX Slavia Orientalis" 1981, nr 1; tenże, Folklor i jego rola w działalności „Ruskiej Trójcy", ia Polono-Slavica-Orientalia, Litteraria, 1981, VII, s. 141-160; tenże, „Ruska Trójca" kar-dziejów życia literackiego Ukraińców w Galicji w pierwszej połowie XIX w., Biuletyn Sla-iczny, Kraków 1980, R. V; tenże, Obriji Szaszkewyczewych pytań, „Hreko-Katolyćkyj Ka-ar", Warszawa 1988. 146 Por. Rusałka Dnistrowa. Dokumenty i materiały, Red. F.I. Steblij, H.F. Wrabij, Kupczynśkyj, Kyjiw 1989, s. 542. 1. Wstęp 27 mantyków do tradycji, kultury antycznej i wartości chrześcijańskich oraz do dziedzictwa rodzimej kultury ukraińskiej. Tak wyznaczony cel pracy determinuje jej najważniejsze aspekty metodologiczne, układ kompozycyjny oraz zakres problematyki. W kręgu moich zainteresowań nie znajdą się zagadnienia świadomości estetycznej jako czynnika stymulującego odpowiednie modele i formy ich artystycznej realizacji (problem sacrum artystycznego i biblijnego stanowić tu będzie zagadnienie odrębne). Rozprawa w związku z tym ma charakter nie tylko literaturoznaw-czy, ale dotyczy myśli filozoficznej, a więc i aksjologii literatury. Nieprzypadkowo rozpoczyna ją rozdział dotyczący miejsca w dziele Tarasa Szewczenki kultury antycznej, zwłaszcza greckiej, która z racji przyjęcia przez Ruś Kijowską chrześcijaństwa z Bizancjum legła u podstaw, nowej już właśnie chrześcijańskiej ideologii i kultury na ziemiach ukraińskich. Kultura antyczna pozostawała przecież w wielorakich kontekstach i funkcjonowała z różną aktywnością w poszczególnych okresach, począwszy od epoki Rusi Kijowskiej, a szczególnie w okresie baroku czy klasycyzmu (Eneida Iwana Kotla-rewskiego), a także w programie nauczania ówczesnych szkół na Ukrainie, a następnie i w Rosji, zarówno w gimnazjach i kolegiach, jak i w Akademiach, włącznie z Kolegium i Akademią Mohylańską oraz Petersburską Akademią Sztuk Pięknych, którą ukończył Taras Szewczenko. Na przykładzie twórczości Szewczenki istnieje zatem możliwość zobaczenia, jak (wykształcone przez przedstawicieli oświecenia na dorobku kultury grecko-rzymskiej) pokolenie romantyków wchodzi w nową epokę romantyzmu, przedkładając uczucie nad racjonalizm, jakie wartości kultury antycznej romantycy przejmują i przetwarzają dla własnych celów ideowo-arty-stycznych, a jakim obowiązującym normom przeciwstawiają wartości kultury rodzimej, przeciwstawiając tym samym kosmopolityzmowi patriotyzm i nacjonalizm, urastający nawet do mesjanizmu. Jak można się będzie przekonać, pod oryginalną postacią narodową romantycy ukraińscy będą się chcieli określić w stosunku do innych, a zarazem określą, jakie miejsce w ich życiu zajmuje i powinno zajmować dziedzictwo grecko-rzymskie, a z którymi wzorami i kanonami narzuconymi przez encyklopedystów racjonalizmu należy zerwać. Drugą wartością, którą romantycy poddali ponownej ocenie oraz interpretacji i akceptacji, stała się Biblia, jej znaczenie i tkwiące w niej wzorce idealnych stosunków międzyludzkich, wynikających zwłaszcza z najważniejszej wartości chrześcijańskiej, za jaką uznawali miłość bliźniego. W centrum uwagi niniejszej rozprawy znajdują się wypowiedzi najwybitniejszego przedstawiciela ukraińskiego romantyzmu, Tarasa Szewczenki, zawarte w tzw. literaturze faktu, a więc w dzienniku, listach, a także w utworach o wyraźnym podtekście autobiograficznym. Analiza tych wypowiedzi została podjęta z myślą o próbie rekonstrukcji szewczenkowskiego systemu Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Mficznego, który nie mógł być w sposób całościowy ujęty i opisany, jeże-ereg wypowiedzi, twierdzeń czy wręcz wyznań światopoglądowych po-przedstawiano w sposób niepełny, tendencyjny, wyrwany z kontekstu 'ałszowany. 3otrzeba napisania tego typu pracy wydaje się uzasadniona i pożyteczna, iszczą że dotyczy ona takich poetów, którzy - mówiąc słowami Pawła zyny — „jak Homer i Szewczenko za wszystkich przeboleli i za wszy-;h powiedzieli" o wszystkich najważniejszych problemach życia swego u i narodu oraz o jego stosunkach z sąsiadami. Centralnym i najbardziej ważkim problemem, bez którego podjęcia niemożliwe iaje się właściwe odczytanie większości utworów Szewczenki, jest stosunek po-do Boga Stwórcy i Boga Zbawiciela, który to problem do niedawna przedsta-10 w sposób bądź cząstkowy i tendencyjny, bądź do tego stopnia wypaczony z niektórych szewczenkoznawców radzieckich na Ukrainie, że sprowadzający lo pisania wprost o tzw. ateizmie Szewczenki147. Ustalenie stosunku Szewczenki do Boga Stwórcy, a szczególnie do Boga a, Boga miłości i cierpienia za prawdę umożliwia zrozumienie poglądu ty na świat i pozwala właściwie odczytać jego dzieła, których idee w wie-rzypadkach zaczerpnięte zostały z Pisma Świętego, głównie z Ksiąg Noty Testamentu. Poszukiwanie przez Szewczenkę idei dobra, sprawiedliwo-i miłości, przede wszystkim w religii chrześcijańskiej, świadczy o tym, że arte w niej normy etyczne były bliskie jego poczuciu dobra i zła. Z filo-i chrześcijańskiej wynika, dające się wyróżnić w dziele twórcy Kobzara, •um literackie, a także jedno z pierwszoplanowych znaczeń, jakie nadawał ta terminowi „prawda" w procesie wyzwalania się człowieka i narodu148, raras Szewczenko, który ani nie uległ ideologii słowianofilskiej, ani ideo-i oficjalnego prawosławia rosyjskiego, zachowując przy tym dystans 147 Por. I.D. Nazarenko, Ateistyczni pidkłady T.H. Szewczenka, [w:] Szewczenkiwśkyj słownyk, I.P. Kyryluk, Kyjiw 1978, t. 1, s. 48-49; tenże, T.H. Szewczenko - boreć proty idealizmu hiji, Kyjiw 1962; tenże, Suspilno-polityczni, fiłozofśki, estetyczni i ateistyczni pohlady Szewczenka, Kyjiw 1962; por. P. Dowhaniuk, Ateizm w ukraińsko] litieraturie, Moskwa 1964. 148 Jan Andrzej Kłoczowski w opisie biblijnej myśli o wolności ograniczy} się do interpreta-¦zech formuł Nowego Testamentu: 1) „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" (J 8, 32); Litera zabija - duch ożywia, a gdzie duch tam wolność" (2, Kor 3, 3, 17); 3) „Już nie ja , żyje we mnie Chrystus" (Gal 2, 20); por. J.A. Kłoczowski, Wolność na miarę miłości, ik", 1981, nr 7 (325), s. 861-879. Władysław Stróżewski mówi o trzech następujących jemnie się wyjaśniających wymiarach prawdy, „Pierwsza z nich polega tylko na wyraźnym unktowaniu tych trzech wymiarów prawdy, do których stale się odwołuje św. Tomasz: /da w wymiarze absolutnym - w umyśle Boga, prawda w wymiarze ludzkim - w umyśle wieka, a wreszcie prawda jako stwórcze «przedlużenie» pierwszej i warunek drugiej - czyli /da rzeczy. Dzięki pierwszej mówimy o prawdzie transcendentalnej, dzięki drugiej - pra-ie „logicznej" (choć byłoby lepiej nazywać ją transcendentalną w znaczeniu antologicznej". Jtróżewski, Trzy wymiary prawdy, [w:] Istnienie i wartość, Kraków 1981, s. 130. 1. Wstęp 29 w stosunku do mistycyzmu i estetyki Karola Libelta oraz encyklopedystów francuskich, stworzył koherentny system wartości, a zarazem potrafił narzucić swym rodakom wizję swoistej tożsamości narodowej. Ów autentyczny system wartości osiągnął poeta dzięki temu, że z jednej strony sięgał do uniwersalnych dla ówczesnej Europy Ksiąg Pisma Świętego, pozostając przy tym przez całe życie w kręgu lektur biblijnych, a z drugiej strony wykorzystał ukraińską tradycję historiozoficzną, w jakiej zawarte zostały m.in. wątki millenarystyczne, obecne chociażby w Historii Rusów i Knyhach bytija ukra-jinśkoho narodu, w folklorze ukraińskim, a szczególnie w dumach kozackich czy w ustnych wierszach duchownych, dramatach religijnych i innych zabytkach kultury rodzimej, a także zachodnioeuropejskiej, w tym także i w polskiej, z którymi miał bezpośredni kontakt. Dzięki twórczemu wykorzystaniu tych różnej proweniencji idei i wartości romantycy ukraińscy stworzyli oryginalny wzorzec syntezy kultury elitarnej i duchowej, który opisany został w odrębnym rozdziale. Zdobycze romantyków ukraińskich legły na trwałe u fundamentów nowożytnej kultury ukraińskiej, wpisując się w uniwersalny kontekst ogólnoeuropejski. Odtąd każdy twórca ukraiński odczuwał potrzebę dawania dzieł na najwyższym poziomie artystycznym bez adresowania ich wyłącznie do odbiorcy ukraińskiego, zróżnicowanego konfesyjnie czy światopoglądowo. Innymi słowy, romantykom ukraińskim udało się osiągnąć szeroko pojęty uniwersalizm, bez akcentowania ukraińskości, ale z zaznaczeniem własnej osobowości zarówno indywidualnej, jak i narodowej. Dokonując pod względem estetycznym i etycznym organicznej syntezy od kultury antycznej do chrześcijańskiej, romantycy ukraińscy, a zwłaszcza Taras Szewczenko, wybrali najodpowiedniejszy dla Ukraińców model kulturowy i wskazali podstawowe i sprawdzone wartości, które w ich przekonaniu winny być przez naród ukraiński przyjęte i rozwijane. Rozważania nad stworzonym przez romantyków ukraińskich światem wartości zakończone zostały rozdziałem przedstawiającym filozoficzno-reli-gijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach programowych ukraińskiego romantyzmu, głównie ośrodka kijowskiego, ponieważ to właśnie w oparciu o chrześcijańską miłość i wypływający z niej szacunek dla drugiego człowieka zbudowane zostały (realizowane za pośrednictwem utworów literackich) główne założenia programowe romantyzmu ukraińskiego, zawarte przede wszystkim w Księgach istnienia narodu ukraińskiego, a także częściowo sformułowane w Rusałce Dniestrowej, czemu poświęcona została odrębna praca149. Zasadnicza część rozważań została zatem świadomie skoncentrowana na W. Mokry, Zachodnioukraiński przełom literacki wobec programowych założeń literatur narodowych epoki romantyzmu, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prace Historycznoliterackie, 1984, z. 50, s. 135-176. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu .zaniu tych najistotniejszych i żywotnych do dziś wartości, którym ich ircy pozostali wierni do końca, mimo powszechnego niezrozumienia, eśladowań i cierpień. Za przyjęciem takiej koncepcji pracy i zakresu pola erwacji dodatkowo przemawia wypowiedziane przez wybitnego pisarza aińskiego Ołesia Honczara przekonanie, że Kobzar Szewczenkowski jest jgą, która nigdy nie stanie się archaiczną. W niej naród ukraiński „odczuł I duszę, przeczytał swoją historię, wejrzał w swą przyszłość". Tę trafną : wszech miar słuszną prawdę nieprzypadkowo przytoczyła redakcja wy-ego w 1991 roku w Nowym Jorku (liczącego około 500 stron druku) to-Swity Tarasa Szewczenka, którego treść wypełniają wykorzystane przez w niniejszej pracy i dlatego zasługujące na przywołanie już w uwagach rowadzających artykuły 31 szewczenkoznawców z Ukrainy, Polski, Ame-i, Kanady, Australii i Japonii, stanowiące najnowsze osiągnięcia szew-nkoznawstwa na Ukrainie i w świecie150. Za celowością podejmowania badań nad stworzonym przez romantyzm aiński i wciąż na nowo odkrywanym światem wartości przemawiają rów-i argumenty, opinie i postulaty badaczy zarówno na Ukrainie, jak i poza granicami. I tak na przykład autorzy Wprowadzenia do jakże cennej i potrzebnej dziś 150 J. Szewelow, Krytyka poetycznym słowom; J. Hryćkowian, Szewczenko i Biblija; ^udnyćkyj, „A do toho -ja ne znaju Boha" klucz do duchownoho świtu poeta; I. Fizer, sofija czy fito-sofija Tarasa Szewczenka; N. Iszczuk-Pazuniak, „Warnak" i „Moskałewa tycia"; B. Rubczak, Żywopysnyj Szewczenko; J. Rozumnyj, Czy wyczerpano „Moskałewu wane w gronie kolegów Szewczenki w domu Towarzystwa Zachęty lk Pięknych, gdzie oprócz pokoi przeznaczonych dla studentów-stypen-:ów były „dwie sale szkolne ozdobione posągami antycznymi, takimi jak: ius Medycejska, Apollo, Germanicus i grupa gladiatorów"5. W okresie liów Szewczenki w petersburgskiej Akademii Sztuk Pięknych w sztukach tycznych panował wciąż akademizm, oparty na regułach estetyki anty-y, polegający na naśladowaniu artystów i dzieł uznanych za doskonałe. Zdobywana przez pisarza wiedza klasyczna dostarczyła mu wiele impul-do opracowań artystycznych różnych wątków antycznych, najpierw ostaci obrazów malarskich, a następnie w utworach literackich. Foteż na przykład w 1835 roku powstał w Petersburgu obraz przedstawia-¦ śmierć Lukrecji, córki rzymskiego rodu Lukrecjuszów i żony Tarkwiniu-Kollatyna, która po zhańbieniu przez syna Tarkwiniusza Pysznego popeł- samobójstwo, co doprowadziło do buntu przeciw Tarkwiniuszowi i oba-a monarchii. Inny obraz, pt. Śmierć Verginii, przedstawia walczącego itrycjuszami rzymskiego naczelnika plebejskiego Lucjusza Werginiusza, jającego własną córkę, by uratować ją od niewolnictwa u jednego z de-iwirów - Appiusza Klaudiusza. Na kolejnym obrazie o tematyce anty-;j w typowo akademickim stylu ukazał Szewczenko skazanego na śmierć we poglądy greckiego filozofa Sokratesa (ok. 470-399), który, nie sko-;tawszy z ułatwianej mu przez przyjaciół ucieczki, stoi pośrodku celi wiernej z kielichem cykuty i przed wypiciem trucizny zwraca się z ostatnią 1T. Szewczenko, Artysta, tłum. J. Jędrzejewicz, Lublin 1975, s. 20. ' T. Szewczenko, Pamiętnik (tytuł oryginału Dniewnik), Warszawa 1952, s. 63. 1T. Szewczenko, Artysta, Lublin 1975, s. 53. ' Tamże, s. 31. 77. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 37 mową do swych uczniów. Uwagę poety-malarza ukraińskiego absorbował m.in. także uczeń Arystotelesa, Aleksander Wielki Macedoński, syn Odyseu-sza Telemach oraz Narcyz czy Milon, których poeta upamiętnił w poświęconych tym postaciom dziełach malarskich. W wykonanym w ramach studenckiego konkursu obrazie, zatytułowanym Aleksander Macedoński, odtwarza pełną dramatyzmu scenę, ukazującą chorego Aleksandra Wielkiego, który z pełnym zaufaniem pije podane mu leki, nie zważając na otrzymaną notatkę o planach otrucia go przez lekarza. Obraz podpisany ręką poety Telemach na wyspie Kalipso ukazuje bohatera Odysei - syna Odyseusza i Penelopy - Telemacha na wyspie nimfy Kalipso (zakochanej w Odyseuszu i zatrzymującej go przez siedem lat w swym pałacu), gdzie dotarł w poszukiwaniu ojca. Wątek ten zaczerpnąć mógł Szewczenko z popularnej wówczas francuskiej powieści mitologicznej Franciszka Fenelona Przygody Telemacha, syna Ulissesa (1699), przetłumaczonej m.in. przez Wasilija Trediakowskiego. Kolejnym bohaterem obrazu Szewczenki pt. Milon z Krotonu stał się sławny atleta grecki z VI/V wieku p.n.e., syn Diotimosa, pitagoryjczyk Milon, wielokrotny zwycięzca w igrzyskach olimpijskich, który w walce z Sy-barytami (w roku 510 p.n.e.) przyczynił się do zwycięstwa rodzinnego miasta. Jako starzec próbował rozerwać pień złamanego drzewa, lecz ręce uwię-zły mu w szczelinie; bezbronnego rozszarpały wilki. Stworzył też poeta-ma-larz m.in. ciekawy obraz przedstawiający postać przyglądającego się w lustrze wody Narcyza. Twórczość malarska, będąca autonomiczną częścią pozostawionego przez Szewczenkę dzieła, stanowi najczęściej swoistą ilustrację do poszczególnych utworów literackich tego poety, podejmujących czasami te same, wzajemnie się uzupełniające, wątki tematyczno-ideowe zainspirowane przez kulturę antyczną. Zatem przejdę teraz do analizy rodzajów inspiracji antycznych widocznych w twórczości literackiej interesującego nas romantyka ukraińskiego. Już w pierwszych dwu okresach poetyckiej działalności Tarasa Szewczenki, a więc w utworach młodzieńczych oraz powstałych w okresie tzw. „trzech lat", można wyodrębnić co najmniej trzy kategorie reminiscencji antycznych. Do pierwszej należą ballady, w których poeta stosuje stworzony przez Owidiusza w Metamorfozach typ przemian bohaterów w drzewa, kwiaty, strumienie czy zwierzęta. Drugą tworzą utwory, które podejmują ideę poświęcenia dla dobra ludzkości, nawiązujące do mitologicznego Prometeusza, buntującego się przeciw siłom zła a poświęcającego się i walczącego w imię szczęścia ludzkości. Do trzeciej grupy można zaliczyć utwory, w których widać twórczą kontynuację tematyki antycznej, podjętej i zaadaptowanej już przez pisarzy ukraińskich XVII i XVIII wieku, wywodzących się z kręgu wy- Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ranków Akademii Kijowsko-Mohylańskiej (w której to Akademii utwo-utorów starożytnych stanowiły przedmiot poważnej części zajęć)6, by ¦pomnieć kilku pierwszoplanowych pisarzy tego kręgu, a więc Teofana copowicza, Iwana Wełyczkowskiego, Hryhorija Skoworodę, a następnie ;h przedstawicieli nowożytnej literatury ukraińskiej, jak twórca ukraiń-j wersji Eneidy Wergiliusza, Iwan Kotlarewski, Jewhen Hrebinka czy au-przekładu wydanej w 1828 roku Iliady Homera, połtawianin Mykoła sdicz-Hnidycz. Wątek przemiany dziewczyny w topolę występuje w balladzie Szewczen-t. Topola, w lilię - w utworze zatytułowanym Lilia, w czerwoną kalinę -umce o incipicie „Witre bujnyj, witre bujnyj...", w kukułkę i w sowę - w macie Maryna. Jeżeli nawet powyższe wątki przemian, występujące m.in. ;e w ustnej epice ukraińskiej, nie zostały zaczerpnięte - jak sugerują bada-ukraińscy - bezpośrednio z Metamorfoz Owidiusza, to takie „tematyczne tkanie" skłoniło Szewczenkę do głębszego poznania twórczości starożyt-o poety rzymskiego7. Teorię wędrówki dusz, włożoną przez Owidiusza sta bohatera swojego utworu, praktycznie wykorzystał Szewczenko w po-ałym w 1850 roku utworze, zaczynającym się od następujących wierszy: Meni zdąjet'sia, ja ne znaju, A ludę sprawdi ne wmyrajut', A perelize szcze żywe W swyniu, aboszczo, ta j żywem Kupajefsia sobi w kałużi, Mow persz kupałosia w hrichach... I sprawdi tak. Meni bajduże Za prostych sirych siromach, Wony i hospodom zabuti Tak szczo ż meni tut hrity-duty!... Charakterystyczne, że u Szewczenki w świnie przeobrażają się nie prości, ciwi i ubodzy ludzie, lecz możni tego świata, będący sprawcami zła i nie- 6 Oddzielny rozdział pt. Twory Owidija w szkołach, zokrema Kyjewo-Mohylanśkij Akade-XVII-XVIII st., [w:] J. Pełenśkyj, Owidij w ukrajinśkij literaturi, Lwiw 1943, s. 20; por. .użny, Pisarze kręgu Akademii Kijowsko-Mohylańskiej a literatura polska. Z dziejów związ-polsko-wschodniosłowiańskich XVII-XVIII w., Kraków 1966; por. też R. Lewin, Nieznana tyka kijowska z XVII wieku, [w:] Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraińskich, Red. :ozak i M. Jakóbiec, Wrocław 1974, s. 71-90. 7 Por. O. Biłećkyj, Szewczenko i świtowa literatura, [w:] Pamjati T.H. Szewczenka, Kyjiw 9. 8 T. Szewczenko, Kobzar, Kyjiw 1967, s. 416, (wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania). II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 39 szczęść, którzy-jak powie poeta-„pokój zapalili", „rzekami łzy rozlali, a krew morzami". Owidiuszowe Metamorfozy pozostawiły widoczny ślad w twórczości Szewczenki. Jak głęboko w świadomości pisarza ukraińskiego tkwiła powracająca w najprzeróżniejszych sytuacjach i kontekstach postać samego Owidiusza, nazywanego jednym z „najdoskonalszych dzieł Wszechmogącego Twórcy wszechświata", świadczy następujące wyznanie z dziennika szeregowego Szewczenki, pozostającego dziesiąty rok na zesłaniu w karnej kompanii wojsk carskich: „Jakże nużące i ohydne jest dopasowywanie rynsztunku! Czyżby nie po raz ostatni mieli mnie wyprowadzać na plac w charakterze niemego bydlęcia, na pokaz? Tak trudno, ciężko, niemożliwie jest zagłuszyć w sobie ludzkie poczucie godności, stać na baczność, słuchać komendy i poruszać się jak bezduszna maszyna. Jest to jedyny wypróbowany sposób zabijania za jednym zamachem tysięcy podobnych do siebie istot. Genialny wynalazek! (...) Gdybym był potworem, krwiopijcą, to nawet wówczas nie można by dla mnie obmyśleć gorszej kary (...) Na domiar wszystkiego zakazano mi jeszcze rysować. Pozbawiono mnie najszlachetniejszego zajęcia w nędznej egzystencji. Trybunał, któremu by przewodniczył sam szatan, nie mógłby wydać tak surowego nieludzkiego wyroku (...). Augustin-poganin, zsyłając Owidiusza (Naso) do dzikich Getów, nie zabronił mu pisać i rysować. Chrześcijanin Mikołaj zakazał mi jednego i drugiego. Obaj -kaci. Tylko jeden z nich kat-chrześcijanin, i to chrześcijanin XIX w., na oczach którego powstało na świecie olbrzymie państwo, zbudowane na zasadach Chrystusowych" - ironizuje Szewczenko9. Drugim, oprócz Owidiusza, wybitnym starożytnym poetą rzymskim, którego nie sposób pominąć przy ustalaniu czynników i faktów wpływających na formowanie się światopoglądu poety ukraińskiego, jest syn wyzwoleńca i trybun wojskowy w szeregach Brutusa - Horacy. Wylansowaną w epoce romantyzmu Horacjuszowską reminiscencją obrazu poety-twórcy przeciwstawionego tłumowi jest stworzona przez Szewczenkę postać poety-limika, ban-durzysty w poemacie Perebendia, przypominająca starożytnego poetę-barda, nie rozumianego przez otoczenie i dlatego skazanego na rozmowy jedynie z Bogiem. Innym elementem kultury starożytnej, wykorzystanym przez Szewczenkę w celu przydania bohaterowi swych utworów romantycznych jeszcze jednej ważnej cechy charakteru, stał się -jak niezbyt przekonująco twierdzi Jewhen T. Szewczenko, Twory w piąty tomach, Kyjiw 1971, t. 5, s. 21, cyt za T. Szewczenko, Pamiętnik, tłum. H. Markiewicz-Szaniwska, Warszawa 1952, s. 35-36. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ;łenśkyj — twórczo spożytkowany przez poetę motyw Herostratosa z Efe-, który (w roku 350 p.n.e.) podpalił świątynię Artemidy, uważaną za je-z siedmiu cudów świata, za co został skazany na śmierć. Motyw Hero-osa miałby spożytkować Szewczenko dla wyrażenia postawy sprzeciwu antyka-buntownika, którego przerażają zachowania tych Ukraińców, któ-w swej ojczyźnie, na własnej, ale wciąż „nie swojej ziemi", stają się nie-likami, głuchymi na obelgi i na szczęk wymienianych wciąż kajdan, by postradawszy zmysły chodzą w milczeniu odrabiać pańszczyznę; go-; się z pokorą na deptanie swej godności11, przestają reagować na wyrzą-Le im krzywdy, tracą chęć życia wolnego i zobojętniali na wszystko nie , lecz dożywają, popadając w drzemkę: Mynajut' dni, mynajut' noczi, Mynaje lito. Szełestyt' Pożowkłe łystia, hasnut' oczi Zasnuły dumy, serce spyt', I wse zasnuło, i ne znaju, Czyja żywu czy dożywaju Czy tak po świtu wołoczuś, Bo wże ne płaczu j ne smijuś... Dołe, de ty! Dołe, de ty? Nemanijakoji; Koły dobroji żal, Boże, To daj złoji, złoji! Ne daj spaty chodiaczomu, Sercem zamyraty I hnyłoju kołodoju Po świtu walatyś. A daj żyty, sercem żyty I ludej lubyty, A koiy ni... to prokłynat' Iswitzapałyty! (Kobzar, s. 257) 'o błagalnym zwrocie do Boga, by pomógł mu żyć pełnym sercem dla i, bohater Szewczenki wpada w nastrój złości, chęci wzniecenia pożaru, stałej na myśl, że postępujące w jego narodzie zobojętnienie, owo „ser-zamieranie" i włóczenie się jak „zgniła kłoda" stacza go na dno niewoli, i zaczyna się wtedy, gdy człowiek przyzwyczai się do braku wolności, zy się go znosić, godząc się ze swoją klęską, gdyż, jak powie poeta: Straszno wpasty u kajdany, Umyrat' w newoli, A szcze hirsze - spaty, spaty, I spaty na woli - I zasnuty na wik-wiky, I slidu ne kynut' Nijakoho, odnakowo, Czy żyw, czy zahynów. (Kobzar, s. 258) ' J. Pełenśkyj, Szewczenko - klasyk 1855-1861, Lwiw-Krakiw 1942, s. 28-29. W. Mokry, Taras Szewczenko w kręgu lektur biblijnych, Zeszyty Naukowe KUL, 1982, , nr 2-4 (98-100), s. 122 i 137-138 II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 41 Trzeci, wyszczególniony na początku typ inspiracji antycznych w dziele Tarasa Szewczenki tworzą drobne reminiscencje zaczerpnięte z piśmiennictwa ukraińskiego czasów przedszewczenkowskich. Nawiązania, uwagi i skojarzenia na temat Troi, Eneasza i jego wojsk występują w wierszu poświęconym autorowi ukraińskiej trawestacji Eneidy Iwanowi Kotlarewskiemu (pt. Na wieczną pamięć Kotlarewskiemu) oraz w powieści pt. Bliźniaki12. Przykłady włączania w odpowiednio stworzone przez Szewczenkę konteksty postaci czy drobnych obrazów antycznych branych z literackiej tradycji kulturalnej Ukraińców można by mnożyć. Są one częste, dość oczywiste i dostatecznie znane, jak chociażby wstawka o braciach Koklesach - Horacjuszach i Brutusach w posłaniu poetyckim Szewczenki Do umarłych żywych i nienarodzonych rodaków moich w Ukrainie i nie w Ukrainie... Kolejnym mitem greckim funkcjonującym w dziele Tarasa Szewczenki jest mit Prometeusza, wskrzeszony w typowo romantyczny sposób w poemacie Kaukaz. Zgodnie z przyjętą przez romantyków zasadą łączenia w jedną całość elementów i wartości różnej proweniencji kulturowej i religijnej, Szewczenko traktował mity antyczne jako wspólne dziedzictwo kultury europejskiej13. Na własny sposób reinterpretując ożywionego w Kaukazie Prometeusza nadał mu jeszcze jedno niepowtarzalne oblicze, dzięki odpowiedniemu wyeksponowaniu najbardziej bliskich poecie cech greckiego tytana. Podobnie jak u Ajschylosa Prometeusz Szewczenki nie walczy z Bogiem. Wierzy w Jego sprawiedliwość, dobroć i mądrość, która prowadząc człowieka ku dobru, poddaje go próbom i oczyszczającym cierpieniom. Miłość do ludzi oraz pragnienie czynienia dobra daje Prometeuszowi nadludzką odwagę i moc, niezbędną do przeciwstawienia się siłom materialnym, z myślą o podniesieniu ludzkości na wyższy stopień cywilizacji14. Prometeusz Ajschylosa przedstawiony jako dobroczyńca, wykradający ogień dla wybawienia ludzi z nędznej egzystencji, urasta u Szewczenki do symbolu „rozbijanego ale wiecznie żywego serca", z którego nikt nie jest w stanie „wypić życiodajnej krwi". Dzięki temu wciąż ożywającemu serce słowu „nie umiera dusza człowieka", czyniąc 12 J. Pełens'kyj, Szewczenko - klasyk, s. 28. 13 Por. T. Szewczenko, Pamiętnik (zapis z 15 lipca 1857 roku), s. 80-82. 14 Ajschylos, Prometeusz skowany, Przełożył Jan Kasprowicz, Wstępem i objaśnieniami opatrzył Stanisław Witkowski, BN, seria II, nr 7, Kraków (nie podano daty wydania); por też: M. Cytowska, H. Szelest, Literatura grecka i rzymska w zarysie, Warszawa 1983, s. 41-42; por. T. Makowiecki, Promethidion, [w:] K. Górski, T, Makowiecki, I. Sławińska, O Norwidzie pięć studiów, Toruń 1949; por. H. Siewierski, „Promethidion " Cypriana Norwida. Próba interpretacji, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prace Historycznoliterackie, 1980, z. 39, s. 55-89; por. S. Stabryła, Hellada i Roma w Polsce Ludowej. Recepcja antyku w literaturze polskiej w latach 1945-1975, Kraków 1983, s. 467^75. 42 Literatura i myśl filozoficzno-religijuińkkiego romantyzmu go wolnym oraz pełnym wiary w Boga i moc „duchażywego", przez co dana ludowi ukraińskiemu „prawda wstanie ze snu". Prometeizm Szewczenki to, innymi słowy, plan przeniesienia ognia wiecznego życia, tchniętego przez artystów w prawdziwe dzieła sztuki. „Bez mądrego rozumieniapiękna, człowiek nie dostrzeże Wszechmogącego Boga w drobnym listo malej roślinki" - powie Szewczenko w liście do Polaka Bronisława Zalcskiego15. Jest zarazem plan przeniesienia „żywych prawd" (osiągniętych przez każdy naród inną drogą) całej ludzkości do kraju kozackich mogił i stepów,tiy dopełniły one rozsiewane z wiatrem po Ukrainie dumy poety-kobzara: O druże mij dobryj! druże nezabutyj! Żywoju duszeju w Ukrajini litaj, Litaj z Kozakamy ponad berehamy, Rozryti raohyły w stepu nazyraj, Zapłacz z kozakaiirtibnymy slozamy I mene w newoli \tstepuwyhladaj (...) Witer tychyj z Ukrijiiy Ponese z rosoju -Moji dumy, aż do Tik.. (Kobzar, s. 243) Poemat Kaukaz jest przykładem umiejętnego połączenia elementów antycznych z biblijnymi i rodzimymi kozacko-ukraińskimiCelten osiągnął poeta dzięki zbudowanej po mistrzowsku kompozycji utwora, w której każdy element wymaga immanentnej interpretacji, począwszy od dedykacji i motta, a skończywszy na bardzo wymownym i nadzwyczaj rzadkim w dziele Szewczenki zwrocie do Chrystusa oraz zamykającej poemat apostrofie do przyjaciela Szewczenki Jakuba de Balmaine, jakiemu -jak podkreślił poeta - przyszło „przelać krew szlachetną", nie „za Ukrainę, lecz za jej tyrana". Tak przemyślana architektonika Kaukazu zmusza do zastosowania selekcji i ograniczenia zakresu badania do najistotniejszych kwestii i ustalenia funkcji, jaką w stworzonym przez Szewczenkę obrazie Prometeusza spełnia każdy element utworu, a także doskonale połączone i wzajemnie się dopełniające cechy zarysowanych czy jedynie przywołanych postaci, Otóż poświęcając swój utwór pamięci poległego w walce z kaukaskimi powstańcami Jakuba de Balmaine^, autor nie rozpoczął Kaukazu od apostrofy dozmarłego, lecz od portretu Prometeusza, a zatem od jednej z najpiękniej szych postaci w mitologii greckiej, będącej symbolem boga, który cierpiał z miłości do ludzi16. W dodatku - zgodnie z przyjętą przez romantyków zasadąreinterpretacji wartości T. Szewczenko, Twory w piąty tomach, Tom piatyj, szcz 1971, t. 5, s. 345. 16 Mała Encyklopedia Kultury Antycznej, Wydanie czwarte szawa 1973, s. 619. rani łysty, Kyjiw i uzupełnione, War- II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 43 kultury antycznej — stworzony przez Szewczenkę, oryginalny obraz Prometeusza stał się daleką parafrazą idei zawartej w Prometeuszu skowanym Aj-schylosa umiejętnie przez pisarza wykorzystaną dla wyrażenia wartości tradycji judeochrześcijańskiej. W tym celu poeta poprzedził Kaukaz mottem zaczerpniętym z Ksiąg starotestamentowego proroka Jeremiasza. Należy się najpierw zastanowić, w jakim celu i z jakim skutkiem romantyk ukraiński dla sparafrazowania idei Prometeusza Ajschylosa odwołał się do Ksiąg Jeremiasza. Bowiem zaczerpnięty z Biblii cytat widniejący jako motto poematu sugeruje czy wręcz wyraża myśl przewodnią tego, powstałego w okresie „trzech lat" utworu17. Otóż pierwszą dającą się zauważyć, świadomie wprowadzoną przez Szewczenkę istotną różnicą w kreowaniu własnego obrazu antycznego Tytana jest to, że zgłodniały orzeł, przylatujący codziennie, do przykutego do skał Kaukazu Prometeusza wyrywa mu ciągle odrastające serce, a nie jak u Ajschylosa wątrobę, i nie mózg, który wyjada nie orzeł, jak u Szewczenki, lecz sęp, jak u Juliusza Słowackiego. Romantyk ukraiński przetwarzając starożytną wersję mitu o Prometeuszu poprzedził swój utwór mottem zaczerpniętym z Ksiąg starotestamentowego proroka Jeremiasza przekonanego, że Bóg musi przyjść i zmienić serce człowieka18. Jeremiasz przekazał bowiem swojemu ludowi usłyszane w odpowiedzi na modlitwę słowa Jahwe, który ten lud, wypędzony do różnych krajów w przystępie gniewu, obiecał zgromadzić w bezpiecznym miejscu. Jahwe według proroctw Jeremiasza ponownie pozostanie Bogiem swego ludu, by wyświadczać mu dobro, da temu ludowi „jedno serce i jedną zasadę postępowania". Wszystko to uczyni Bóg pod jednym warunkiem, że będą się Go „zawsze bali dla swojego dobra i swoich potomków" (KJ, 32, 37-41). Postać Prometeusza, będąca w mitologii greckiej symbolem sił nadprzyrodzonych, przyjaznych człowiekowi, czyniących jego życie łatwiejszym i torujących mu drogę do przezwyciężenia wrogich żywiołowych mocy przyrody, począwszy od początków wieku XVIII, zaczyna występować jako symbol poety-twórcy, który w epoce romantyzmu urasta do poety-proroka i podobnie jak u Ajschylosa, za swą życzliwość wobec człowieka staje się symbolem cierpienia z miłości i poświęcenia dla ludzkości. W całej literaturze profetycznej, świadomie przywołany przez Szewczenkę, 17 W trzyletnim okresie (1843-1845) zafascynowania Biblią Szewczenko aż 7 utworów poprzedził mottem z Pisma Świętego. W poprzednim okresie młodzieńczym podobnych ujęć stylistycznych czy kompozycyjnych nie stosował. 18 W J. Harrington, Prorocy VII w. i początku VI w., [w:] Klucz do Biblii, Warszawa 1995, s. 246. \ Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu kontekście prometeizmu, starotestamentowy prorok Jeremiasz wyróżnia się ko samotna, tragiczna postać, której misja choć pozornie doznała zupełnego epowodzenia za jego życia, to jednak owo niepowodzenie jako triumf mieli ;enić dopiero potomni. Fakt wskrzeszenia przez poetę ukraińskiego proroka iremiasza można rozpatrywać zarówno w płaszczyźnie uwzględniającej pod-kst autobiograficzny twórcy Kaukazu, związany z określeniem miejsca poety ego roli w odrodzeniu duchowym narodu, jak i w kontekście rozważań o ce-lach bohaterów romantycznych, wyróżniających się określonymi wzorcowy-i zachowaniami możliwymi do przekładania na losy uniwersalne. Dopatry-anie się elementów autotematycznych, dotyczących zadań i celów twórcy az sposobów budowania przez poetę dzieła i jego znaczenia, wydaje się tu ¦;asadnione, zwłaszcza gdy zważyć, że obraz Prometeusza w poemacie Kau-iz stworzył Szewczenko cztery tygodnie przed słynnym Posłaniem Do umar-ch, żywych i nienarodzonych braci moich w Ukrainie i nie w Ukrainie oraz ęć tygodni przed sparafrazowanymi Psalmami Dawida, a zwłaszcza przed >wstałym w tym czasie (tj. kilka dni po Psalmach) znakomitym Testamentem tetyckim ukraińskiego poety-proroka. Nie bez znaczenia pozostaje tu fakt, że znawcy Biblii, prześledziwszy du-owy rozwój Jeremiasza, który był człowiekiem o wyjątkowej wrażliwości iczciwości, podkreślają, że jest to ten typ proroka, którego najbardziej poru-ającym posłannictwem jest jego własne życie, w jego zaś osobie można do-zec, jak człowieka oczyszcza i wzmacnia cierpienie19. Właśnie tę uczucio-3Ść i wrażliwość na ludzkie cierpienia uwypukla, poprzedzające poemat lukaz motto z proroctwa Jeremiaszowego: „Kto mi to da, aby głowa moja xlą była, a oczy moje źródłem łez, abym we dnie i w nocy płakał pomordo-inych" (IX, I)20. Charakterystyczne, że cierpienia Prometeusza przedsta-ane przez Szewczenkę mogą przypominać cierpienia proroka Jeremiasza, 5re - zdaniem teologów — przywodzą „na myśl opis męki Pańskiej"21. Dzięki stosowanej przez romantyków reinterpretacji mitu antycznego 'rometeuszu stworzony przez Szewczenkę poemat pt. Kaukaz jest utrzyma- w tonie biblijnych proroctw medytacją nad niedolą narodów gnębionych lez tyrana w ówczesnym imperium rosyjskim oraz hymnem na cześć bo-kie) miłość chrześcijańską cierpiał i dał się ukrzyżować Syn Boży: Za koho ż ty rozipjawsia, Chryste, SyneBożyj? Za nas dobrych, czy za słowo Istyny... czy, może, Szczob my z Tebe nasmijalyś? Wono tak i stałoś. (Kobzar, s. 243) Wszystkie trzy przywołane przez Szewczenkę w poemacie Kaukaz posta-¦ proroka Jeremiasza, Prometeusza i Jezusa Chrystusa łączy autentyczne gnienie czynienia dobra bez względu na cierpienie, które ma głęboki sens, lieważ oczyszcza i wzmacnia człowieka, a przez to przemienia go od we-jtrz. Zarówno prorok Jeremiasz, jak i wyznawcy Chrystusa w ujęciu wczenki wierzą, że Bóg przyjdzie z pomocą ludziom i przemieni ich ser-Występujące w Kaukazie postaci przychodzą zatem ze świata wiecznie vych idei, by zapoczątkować nową epokę ducha, którym człowiek będzie gł być od wewnątrz kierowany i uszlachetniany. Zapoczątkowany przez Ajschylosa około 484 roku p.n.e. prometeizm, ro-niany jako kierowane życzliwością poświęcenie się dla ludzkości, konty->wany od 626 roku p.n.e. w starotestamentowej wersji przez Jeremiasza z w formie schrystianizowanej przez Szewczenkę, może oznaczać działa-na rzecz sprawdzonych na przestrzeni tysiącleci i wiecznie żywych uni-rsalnych wartości. W dodatku Szewczenkowski wariant prometeizmu, na-izujący wprost do tradycji mitologicznej, oprócz tego, że symbolizuje wal-duchowo wyższej, nieustraszonej jednostki z siłami materialnymi i wszel-przemocą, nie nawołuje do występowania przeciwko prawom, ustanowio-n przez Boga, którego Syn dla odkupienia grzechów ludzkości przelał dowolnie swą krew na krzyżu. Okupiona cierpieniem w imię dobra krew sta-»ię „krwią życiodajną" jak krew Prometeusza, a nie „czarną" krwią, ale ńą „dobrą" jak krew przyjaciela Szewczenki Jakuba de Belmaine, któremu yszło skosztować „moskiewskiej trucizny z moskiewskiej czaszy" i straży cie nie za Ukrainę, lecz za jej kata: (...)Dowełośzapyf Z moskowśkoji czaszi moskowśku otrutu! O druże mij dobryj! druże nezabutyj! Żywoju duszeju w Ukrajni wytaj, Litaj z kozakamy ponad berehamy, Rozryti mohyły w stepu nazyraj... (Kobzar, s. 243) //. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 49 Poświęcenie poematu o Prometeuszu Jakubowi de Belmaine może oznaczać także i to, że Szewczenko wychodzi poza przekaz mitologiczny, a także biblijny, by zwrócić się do ideowych spadkobierców od wieków żywotnego Prometeusza. Jest to zatem - mówiąc słowami Cypriana Norwida - nawiązanie do tego „wiecznego człowieka" i praojca całych pokoleń, które świadomie tworzą dzieje26 wolne od kłamstwa, pychy, zazdrości i wolne od zemsty, wynikającej z nienawiści, jaką może przezwyciężyć jedynie nie skute jak Prometeusz, lecz wolne i promieniujące miłością słowo Boga żywego -Chrystusa. Poeta-narrator, podobnie jak bohater, powstałego w tymże okresie „trzech lat" poematu Stypa (Tryzna) wierzy, że czyniącej cuda mocy Bóg pobłogosławi czyny bohaterów, prowadzące do odkupienia zhańbionej, a następnie zapomnianej, choć zroszonej czystą krwią ziemi, która „była niegdyś ziemią szczęśliwą". Charakterystyczne, że chęć zaniesienia modłów do Boga, gdy już „wstanie prawda! wstanie wolność", powraca nie tylko w analizowanym poemacie Kaukaz, ale także w innych utworach „okresu trzech lat", włącznie z Psalmami Dawida i Testamentem, wywołującym wiele kontrowersji wśród szewczenkoznawców, podejmujących problem stosunku Szewczenki do Boga Stwórcy i Boga Zbawiciela w sposób wycinkowy lub tendencyjny. Do omówienia tych spraw włącznie z uwzględnieniem błędnego odczytywania tego stosunku do Boga przez tłumaczy, także polskich, powrócimy w dalszej części naszych rozważań. Jak wynika z powyższej analizy, stworzony przez Szewczenkę wariant prometeizmu stał się jedną z charakterystycznych cech ukraińskiego bohatera romantycznego. Dokładniejszego zbadania pod kątem inspiracji i zapożyczeń z kultury antycznej wymagałby język i styl Szewczenki, stosującego typowo antyczne ujęcia personifikujące (np. zamiast sztuka - Apollo, zamiast poezja - Muzy itp.), a także mitologiczne porównania i metafory. Stały kontakt ze starożytną kulturą i literaturą antyczną nie pozostawał bez wpływu na ostateczny kształt Szewczenkowskiego języka poetyckiego, który w połowie lat pięćdziesiątych XIX wieku, a więc w przedostatnim okresie twórczości pisarza, stawał się coraz bardziej spokojny i uroczysty, co najwyraźniej widoczne jest w dzienniku, a szczególnie w listach, pisanych coraz częściej szerokim, epickim stylem klasycznym w niehistorycznym rozumieniu tego słowa. Z przeprowadzonych tu rozważań wynika, że starożytna kultura, zarówno grecka, jak i łacińska, dostarczyła Tarasowi Szewczence wielu impulsów do stworzenia konkret- 26, ' M. Siewierski, „Promethidion" Cypriana Norwida. Próba interpretacji, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prace Historycznoliterackie, 1990, z. 39, s. 60. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ;h obrazów czy portretów malarskich i utworów literackich, przynoszą-:h oryginalne rozwiązania artystyczne oraz ideowe, dotyczące tak ważkich estii, jak problem wolności narodu i jednostki czy prawdy oraz sprawiedli-go ułożenia stosunków międzyludzkich. Wnioski wypływające z poczy-nej tu analizy przyczynią się, być może, do utwierdzenia badaczy-szew-nkoznawców w przekonaniu, że kultura antyczna zajmuje w dorobku Ta-a Szewczenki tak istotne miejsce, że bez rozwijania badań w tym kierunku ino mówić o możliwie pełnej i trafnej ocenie dzieła najwybitniejszego ronty ka ukraińskiego. „Nie chcę uznać Boga" czy „nie doświadczam Jego łaski"? -dylematy z odczytaniem Testamentu Poznanie stosunku najwybitniejszego poety Ukrainy Tarasa Szewczenki Boga oraz ideologii i wartości chrześcijańskich to jedno z najważniej-ch zadań, przed jakim kolejny raz stają szewczenkoznawcy, pragnący iściwie odczytać idee większości utworów wieszcza ukraińskiego. Próbę określenia znaczenia i miejsca Boga w dziele twórcy Kobzara roz-;zniemy od przytoczenia fragmentu, powstałej na rok przed śmiercią, auto-'grafii poety, zawierającej dość symptomatyczny obraz dzieciństwa i oko->;ności pierwszego zetknięcia się Tarasa z Pismem Świętym. Następnie ;edstawiona zostanie ewolucja poglądów religijnych, zwłaszcza w dwóch rwszych okresach życia i twórczości, a także swoiste „wyznanie wiary" ;ty, wydobyte z dziennika i listów do przyjaciół, pochodzące głównie rudnego okresu dzisięcioletniej służby w karnej kompanii wojsk carskich Uralu. Oprócz analizy tych najbardziej osobistych wypowiedzi, rekonstru-ę szewczenkowskiego systemu filozoficznego będziemy się starali prze-iwadzić w oparciu o analizę specjalnie dla tych celów wybranych utworów 5tyckich i prozatorskich, a zwłaszcza tych, które mają podtekst autobio-ificzny oraz filozoficzno-religijny. Uwzględnione tu zostaną także te utwo-w jakich tłumacze-interpretatorzy polscy stosunek podmiotu lirycznego Boga w sposób błędny odczytali i upowszechnili, jak na przykład stało się poetyckim Testamencie Szewczenki. Z napisanej w 1860 roku autobiografii 46-letniego wówczas poety wyni- że Taras Szewczenko urodził się i wyrastał w tych czasach i w takim śro- wisku, w którym Ukraińcy pierwszych liter i sztuki czytania uczyli się //. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 51 z książeczek do nabożeństw oraz z Psałterza. Poeta, używając trzeciej osoby, tak oto pisze o własnym dzieciństwie: (...) W ósmym roku życia, utraciwszy ojca i matkę, znalazł on przytułek u pomocnika diakona w szkole w charakterze ucznia - popychadła. Po trudnej dwuletniej próbie poznał podstawy gramatyki i odbył naukę czytania na tekstach modlitewnika oraz Psałterza. Pomocnik diakona przekonawszy się, iż może mieć wyrękę z ucznia - popychadła, posyłał go w swoim zastępstwie do odczytywania Psałterza po zastygłych duszach pańszczyźnianych, za co płacił mu dziesiątą kopiejkę dla ośmielenia27. Informacja o bezpośrednim kontakcie przyszłego poety z Psałterzem w ósmym roku życia, zawarta w powyższym fragmencie autobiografii napisanej na rok przed śmiercią Szewczenki, nabiera szczególnej wymowy, jeżeli zważyć, że w tymże 1860 roku, a więc w czasie przygotowania cytowanej autobiografii, przygotował poeta i wydał na własny koszt książeczkę do nauki czytania pt. Bukwar jużnoruskyj. Ten przeznaczony dla dzieci Bukwar, wydany został po 20 latach od ukazania się przełomowego dla rozwoju nowożytnej literatury ukraińskiej tomiku wierszy Kobzar. I choć książeczka ta wywoływała zdziwienie czy wręcz troskę współczesnych poecie osób o predyspozycje twórcze zwolnionego z wojska Szewczenki, jego Bukwar stał się ostatnim przed śmiercią świadectwem-dokumentem rozumienia przez Kobzara roli Boga i Pisma Świętego w wychowaniu dzieci, jeżeli zważyć, że zawiera on szereg tekstów religijnych, w tym także sparafrazowane przez poetę Psalmy Dawida -53, 12, 93, 149 oraz Psalm 132, który został podzielony na sylaby i zamieszczony na początku, jako pierwsza czytanka, gdyż wyraża ideę wychowania ludzi do życia w zgodzie: Czyje szczo kraszcze, łuczcze w switi, Jak u kupi żyty, Z bratom dobrym dobro pewne Poznat', nediłyty?(..) Otak bratiw błahych swojich Hospod' ne zabude, Wocaryt'sia w domu tychych W semji tij wełykij, I poszłe jim dobru dołu Od wika do wika (Kobzar, s. 255) W dwukrotnie przytoczonym w Bukwarze Psalmie 132 zawarta została 7 T. Szewczenko, Awtobiohrafija, Szczodennyk, wybrani łysty. Twory w piąty tomach, t. V, Kyjiw 1971, s. 3. Swą autobiografię Szewczenko napisał w języku rosyjskim w lutym 1860 roku dla petersburskiego czasopisma „Narodnoje cztienije", gdzie wydrukowana została w zmienionej redakcji. Pierwszy wariant autobiografii poety opublikowany został dopiero w piśmie „Kijewskaja Starina" w 1885 roku (nr 11). Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu i „zgodnego życia braci", która działa jak „olejek naj wyborniejszy wylany głowę Aarona" i „rosa Hermanu na górach Syjonu", gdzie Bóg zesłał na ki błogosławieństwo życia w pokoju. Ideę „zgodnego życia braci" dopełnia poeta zamieszczonymi w Bukwarze tępującymi słowami, które wyrażają ideę całego systemu wychowania wieka, w oparciu o prawdę i z myślą o sprawiedliwości społecznej i do-każdej jednostki: De jest' dobriludy, Tam i prawda budę, A de krywda budę, Tam dobra ne budę28. Szczególnie listy i pozostawiony przez pisarza dziennik, stanowiący zna-lity „dokument człowieczeństwa", pozwalają w sposób możliwie głęboki szechstronny poznać epokę, w której wypadło żyć i tworzyć Szewczence, zy tać idee jego dzieł i zrozumieć światopogląd oraz prześledzić pełną tranu drogę życiową i twórczą ukraińskiego Kobzara. Z tych najbardziej rygodnych źródeł dowiadujemy się m.in., że czytane w dzieciństwie oli „nauczyciela" modlitwy żałobne odmawiał poeta w wieku dojrzałym wiadomość o śmierci najbliższych. Również rozpoczętej w dzieciństwie ury tekstów biblijnych Szewczenko nie zaprzestał do końca życia, a w ńe dziesięcioletniego zesłania na Ural, do służby wojskowej w kompanii lej, Biblia stanowiła najpierw jedyną, a następnie pierwszoplanową księ-jaką Szewczenko czytał. Okres zesłania był dla Szewczenki prawdziwą katorgą i duchową męką, i bardziej, że specjalnym „ukazem" cara pozbawiono go możliwości ma-ania i pisania, z wyjątkiem listów. Ze wspomnień i wyznań z tego okresu lika również, że biografii poety nie można traktować jako zwykłego opisu unków jego egzystencji, ale przede wszystkim należy dostrzegać w niej orię życia wewnętrznego i obraz tej rzeczywistości, w jakiej stawał się wiekiem. Jednym z najbardziej podstawowych czynników kształtujących atopogląd poety była lektura Pisma Świętego, do którego sięgał przez całe ie, co może świadczyć, że zawarte w niej normy etyczne były bliskie jego żuciu dobra i zła. W ewolucji poglądów religijnych Tarasa Szewczenki można wyznaczyć T. Szewczenko, Bukwar Jużnorusskij, Petersburg 1861 (fotokopija), Kyjiw 1993. W Bu-~z.e Szewczenko zamieścił m.in. dwie dumy: Duma pro pyriatynśkoho popowycia Ołeksija, '.a pro Marusiu popiwnu Bohuslawku oraz szereg przysłów. II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 53 cztery zasadnicze etapy, które omówione zostały w odrębnej pracy29. Tu warto przypomnieć jedynie, że w pierwszym, młodzieńczym okresie życia i twórczości poety, który trwał do czasu powstania poematu Stypa (Tryzna) w 1843 roku, wątki religijne pojawiały się zazwyczaj w kontekście tradycji i obyczajów chrześcijańskich, zaś religijność bohaterów jego utworów była bardziej obrzędowa niż refleksyjna czy religijno-filozoficzna. Drugi okres tzw. „trzech lat", od 1843-1845, który zaowocował zbiorem poetyckim Trzy lata i działalnością w Bractwie św. Cyryla i Metodego, można określić jako czas zafascynowania poety Biblią. Już na początku tego okresu poglądy Szewczenki na religię i Boga ulegają wyraźnej ewolucji, a przez co zmienia się także jego stosunek do zadań poety, które określone zostały we wspomnianym już, a przełomowym pod tym względem poemacie Stypa. Trzeci okres - dziesięcioletniej niewoli, w którym Pismo Święte stało się pierwszą i najważniejszą lekturą, stał się dla Szewczenki czasem szczerych zwierzeń i wyznań pozostawionych w listach i dzienniku, gdyż malowania i pisania poezji poecie zakazano. Już w twierdzy orskiej w potajemnie napisanym wierszu „poświęconym swoim sojusznikom" Szewczenko prosił ich o pamięć „cichych rozmów w bratnim kole", by nie sprzeniewierzyli się swym młodzieńczym ideałom, oraz błagał swych współrodaków: Lubitesie, braty moji: Ukrajinu lubite I za neju beztałannu Hospodamolite(...) (Kobzar, s. 264) Czwarty okres - to ostatnie, po zwolnieniu z katorgi, trzy lata, które stały się czasem ponownych wyznań wiary i modlitw poetyckich ostatniego okresu życia. Zarówno dla zrozumienia poglądu Szewczenki na świat i stosunku do Pierwszej Przyczyny, jak i odczytania, a także umiejscowienia dzieł całej twórczości poety w dziejach kultury ukraińskiej pomocne wydaje się wyodrębnienie w dziele Tarasa Szewczenki jego stosunku do Boga Stwórcy i do Jego Syna-Chrystusa. Tak postawiony temat wymaga krótkiego wprowadzenia z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że nie był on dotąd podjęty przez szewczenkoznawców zajmujących się biblijnymi inspiracjami Szewczenki i jego stosunkiem do religii, a po drugie dlatego, że szewczenkoznaw- W. Mokry, Taras Szewczenko w kręgu lektur biblijnych, Zeszyty Naukowe KUL, 1982, nr 2-4 (98-100), s. 115-148. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 0 radzieckie najwybitniejszego poetę Ukrainy traktowało z reguły jako olucjonistę, zwalczającego religię i wiarę w Boga, a także jako ateistę, co dniesieniu do epoki romantyzmu jest zupełnym nieporozumieniem30. Podobne tendencyjne interepretacje doprowadziły do zupełnie błędnego zytywania idei wielu utworów Szewczenki, zwłaszcza o tematyce religij- 1 chrześcijańskiej. Rozważania nasze rozpoczniemy od przywołania przydatnych nam, bo espondujących ze sposobem myślenia Szewczenki, opinii o relacjach po-;dzy człowiekiem jako osobą a Bogiem. Będą to sądy tych filozofów i teo-ów, którzy widzą Boga nie w przestrzeni, a więc w miejscach świętych, l w płaszczyźnie „ja" i „ty", a zatem tam, gdzie jest możliwe spotkanie wieka z Bogiem, a szczególnie, gdzie człowiek dzięki Zbawicielowi--ystusowi może się zbliżać do Boga Stwórcy. I tak na przykład ks. bp Marian Jaworski w artykule pt. Człowiek a Bóg. ]adnienia relacji znaczeniowej pomiędzy osobą ludzką i Bogiem a prob-; ateizmu, nawiązując do poglądów Romana Guardiniego, wyrażonych :siążce pt. Koniec czasów nowożytnych. Świat i osoba. Wolność, łaska, los, edstawia zmodyfikowane stanowisko na temat relacji pomiędzy osobą lu-:ą a Bogiem i przypomina podzielaną przez wszystkie kierunki współczes-;o personalizmu prawdę, że „osoba ludzka posiada godność absolutną", idłem tej prawdy nie jest jednak jej własny byt, który jest skończony, lecz i Absolut. Faktu tego nie można jednak przyjmować w kategoriach stwo-nia bytów osobowych ponieważ - zdaniem Guardiniego - Bóg „stwarza bę przez akt, który uwzględnia jej godność i przez to właśnie ją warunku-, ale warunkuje „przez powołanie". Ma to oznaczać, że Bóg wzywa tę osoby stała się Jego „Ty". Z tego wynika, że jeżeli stosunek do Boskiego „Ty" przynależy do istoty Dwieka, wówczas Bóg nie zagraża w żadnym stopniu istnieniu osoby ludz-j, lecz ją konstytuuje. Natomiast człowiek nie jest w stanie sprawić, by ta icja przestała istnieć ontologicznie31. Osoba ludzka już przez sam fakt swego zaistnienia jest bowiem odpowie- 301.D. Nazarenko, Ateistyczni pohlady T.H. Szewczenka, [w:] Szewczenkiwśkyj słownyk, . I.P. Kyryluk, Kyjiw 1978, t. 1, s. 48-49; tenże T.H. Szewczenko - Boreć proty idealizmu ihiji, Kyjiw 1961; tenże Suspilno-polityczni, fdosofśki ta ateistyczni pohlady T.H. Szew-ika, Kyjiw 1964; I.S. Romanczenko, Ateizm T.H. Szewczenka, Kyjiw 1962; P. Dowhaniuk, zm w ukraińsko] litieraturie, Moskwa 1964. 31 Ks. M. Jaworski, Człowiek a Bóg. Zagadnienie relacji znaczeniowej pomiędzy osobą lu-\ i Bogiem a problem ateizmu, [w:] Logos i ethos. Rozprawy filozoficzne, Polskie Towarzy-3 Teologiczne, Redaktor naukowy ks. K. Kłósak, Kraków 1971, s. 115-127; M. Gogacz, iniejsze aktualne koncepcje Boga, [w:] Logos i ethos..., s. 129—170. II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 55 dzią na wezwanie Stwórcy. Idąc dalej można też przyjąć, jak sugeruje we Wprowadzeniu do chrześcijaństwa Joseph Ratzinger32, że powołujący do życia istoty Bóg Stwórca wśród powszechnego stawania się jest tym, co zostaje, tj. co ostaje się we wszelkim przemijaniu. Wyraża to, m.in. przyświecające poematowi T. Szewczenki pt. Stypa, motto wyjęte z Pierwszego listu św. Piotra Apostoła, które mówi o tym, że (zdobyte przez posłusznych prawdzie w celu zdobywania „miłości bratniej") słowo prawdy, ogłoszone przez Boga jako Dobra Nowina, trwa na wieki, gdyż „jest niezniszczalne", w przeciwieństwie do usychającej trawy. Zawarta w tym ewangelicznym motcie myśl, oprócz przypomnienia leżącej u podstaw chrześcijaństwa miłości bliźniego, zwraca uwagę na przetnijal-ność spraw tego świata, a zwłaszcza ludzi, którzy, choćby przyjmowali pozory najwyższej potęgi, przemijają jak opadające płatki kwiatów. Jednak w tym nietrwałym stawaniu się i przemijaniu zawsze istnieje nieprzemijający Bóg, który trwa ponad nietrwałością stawania się i przez swe wieczne istnienie staje się oparciem dla ludzkiej nietrwałości. Owo oparcie się uzależnione jest w pierwszym rzędzie od wiary w Boga. Bohater rosyjskojęzycznego poematu Szewczenki pt. Stypa (Tryzna) powie wprost, że w człowieku, który stracił wiarę, wygasa nadzieja, jaką daje Bóg, a jest światłością. Wiara w Boga Stwórcę i wypływająca z tej wiary nadzieja wtedy staje się trwała, jeżeli imię Boga przestaje być tylko słowem i staje się żywym ciałem — Boga Zbawiciela, który na zawsze wszedł we współegzystencję z człowiekiem. Cała ewolucja poglądów Tarasa Szewczenki na temat religii i Boga sprowadza się właściwie do stopniowego zbliżenia się poety (zwłaszcza podczas dziesięcioletniej lektury nad Biblią na zesłaniu) do Żywego Boga Zbawiciela, by w konsekwencji lepiej zrozumieć boży plan Stwórcy. Próbę określenia stosunku Szewczenki do Boga rozpoczniemy od ukazania miejsca i znaczenia Stwórcy w poetyckim Testamencie ukraińskiego wieszcza. Będziemy się starali poprzez ten jeden utwór ukazać zarówno światopogląd autora, jak i zadanie, jakie sobie wyznaczał jako poeta współodpowiedzialny za losy narodu ukraińskiego. Przy rozpatrywaniu tak istotnego problemu nie sposób nie dostrzegać całego tła historyczno-kulturowego, w jakim przyszło romantykowi ukraińskiemu żyć i swój Testament tworzyć. Z uwagi na to, że zazwyczaj niepełne lub tendencyjne odczytywanie stosunku Szewczenki do Boga doprowadzi do niezrozumienia także przez polskich tłumaczy-interpretatorów znaczenia Boga w Testamencie, nasze rozważania 32 J. Ratzinger, Wprowadzenie do chrześcijaństwa, Wydawnictwo ,,Znak", Kraków 1994, s. 111-125. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu poczniemy od ustalenia przyczyn translatorskich i interpretacyjnych błędów /stałych podczas przyswajania i propagowania tego utworu w Polsce. Szczególnie wiele nieporozumień przy określaniu pojęcia Boga w Testa-icie Szewczenki powstało wśród uczonych i tłumaczy z powodu użytego rm utworze zwrotu: ... a do toho Ja ne znaju Boha, lość zniekształconych przekładach polskich słowa te są m.in. tłumaczone ...aż dotąd Ja nie uznam Boga (Leon Pasternak), ...Ale przedtem Nie uznam ja Boga (Jarosław Iwasżkiewicz), jak u Jerzego Jędrzejewicza: ...ale przedtem Nie chcę uznać Boga. Wystarczy porównać różne warianty polskich przekładów, które z natury zy są swoistą, mniej lub bardziej trafną interpretacją, by dostrzec, że przy-ony zwrot z poetyckiego Testamentu może wywoływać wśród badaczy yczenkozawców wiele kontrowersji, a często i sprzecznych interpretacji. N tej trwającej już prawie 150 lat (bo rozpoczętej wkrótce po powstaniu amentu) dyskusji jedni interpretatorzy ten fragment wypowiedzi odczytują :z jako deklarację ateistyczną, co w odniesieniu do epoki romantyzmu wy-się zwykłym nieporozumieniem. Drudzy w sposób bardziej lub mniej konywający mówią o Szewczence jako o poecie chrześcijańskim. Jeszcze w swych, niekiedy rozpaczliwych dociekaniach skłonni są podejrzewać, wrót ten został dopisany obcą ręką przez redaktorów-wydawców33. 'odobne trudności z odczytywaniem idei utworów Szewczenki o treści eścijańskiej mogą mieć przedstawiciele 150 języków świata, na które L. Rudnyćkyj, „A do toho -ja ne znaju Boha" klucz do duchownoho świtu poeta, [w:] Tarasa Szewczenka, Red. L.M.D. Zaleśka-Onyszkewycz, L. Rudnyćkyj, B. Pewnyj, inczak, New York-Sydney-Toronto-Lwiw 1991, s. 36-37. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 57 przetłumaczony został Testament wieszcza ukraińskiego. Jednym z najważniejszych zadań szewczenkoznawstwa powinny zatem -jak się wydaje - stać się badania, zmierzające do zrozumienia poglądu twórcy Kobzara na świat i jego stosunku do Pierwszej Przyczyny - Boga Stwórcy oraz odczytania nakreślonego przez pisarza swojego zadania, zarówno w swym poetyckim Testamencie, jak i w całym dziele literackim oraz malarskim. Już na podstawie pozornie nieistotnych różnic znaczeniowych, występujących w przytoczonych trzech polskich wariantach przekładów Testamentu, widać, jak doszło do semantycznego przeinterpretowania czy wręcz zniekształcenia pojęcia „znaju, znaty, piznaty, ne znaju" czyli odpowiednio „znam, znać, poznać, nie znam". Precyzując znaczenie tego wyrażenia, należy podkreślić, że oznacza ono posiadanie pewnego zasobu wiadomości lub w ogóle pojęcia o kimś (np. znać kogoś osobiście, poznać z nazwiska, znać się na ludziach, być znawcą ludzi, świata, przyrody). I właśnie w tym szczególnie ważnym dla właściwego zrozumienia idei Testamentu wyrażeniu -„ne znaju" („nie znam") zostało podczas tłumaczeń zmienione znaczenie z powodów ideologicznych z sugestią, że poeta nie uznaje Boga. A przecież Szewczenko użył jedynie wyrażenia „nie znam Boga". Nie ma też w całym dziele Szewczenki takiej wypowiedzi, w której by poeta zaprzeczył istnieniu Boga. Nigdzie nie stwierdził też twórca Testamentu, że Boga nie uznaje. Biorąc zatem pod uwagę kontekst całego Testamentu oraz okresu „trzech lat", kiedy ten utwór powstał, a tym bardziej gdy uwzględnimy wszystkie etapy w ewolucji poglądów Szewczenki na religię i Boga, to w wypowiedzianym w Testamencie zwrocie „...a do toho ja ne znaju Boha" wyrażenie „ne znaju" należy rozumieć w takim dosłownym znaczeniu, w jakim zostało ono użyte, a więc jako pewien brak wiedzy, bezpośredniego zetknięcia się, wystarczającej znajomości czy, jak interpretuje Jarosław Rudnyćki, „ne rozumi-ju, ne ponimaju, ne możu zbahnuty rozumom", tj. „nie rozumiem, nie potrafię zgłębić rozumem". Największym pragnieniem podmiotu lirycznego w Testamencie jest chęć posłania do Boga modlitw dziękczynnych, ale dopiero po zrealizowaniu najskrytszego pragnienia autora-poety, jakim było wywalczenie wolności dla jego rodaków. Gdy tylko spłynie do morza „wraża krew", którą-jak mówi bohater - obmyta zostanie upragniona wolność: Wszystko rzucę i ulecę Do samego Boga, Aby modlić się... Wse pokynu i połynu Do samoho Boha Mołytysia... (tłum. L. Pasternak) (Kobzar, s. 260) Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Marzenie poety o „wiecznym odpoczynku", ale już w rodzinie „wolnej, wej", które spotęgowane zostało w zamykającym okres „trzech lat" Testa-•ncie, było pragnieniem narastającym podczas trzyletniego zafascynowania rasa Szewczenki Biblią. To wówczas powstała cała seria utworów o treści igijnej, często poprzedzonych mottem z Pisma Świętego, a także parafraza iesięciu Psalmów Dawida. Przewodnią ideą Psalmów Szewczenki jest zwycięstwo dobra nad złem, iwdy nad nieprawdą, zaprzestanie niegodziwego życia oraz wstąpienie na )gę wiodącą ku sprawiedliwości i miłości bliźniego. Pochwałą takiego wyru jest przede wszystkim Psalm 1. Natomiast w Psalmach 12, 43, 52, 81, dobnie jak i w stworzonym tydzień później Testamencie, zawarta jest izieja, że Bóg „ocknie się", „przestanie ukrywać swe oblicze", przyjdzie ramocą swojemu krzywdzonemu ludowi, a wymierzając sprawiedliwość stępnym „da im odpłatę". Dopiero wtedy, jak spłynie krew tyranów, jak /tamy w Testamencie, i nie wcześniej, jak „wróci nam Bóg wolę, rozbije wolę", podkreśla Szewczenko w Psalmie 52, wyzwolony lud wzniesie idlitwy dziękczynne do Boga: ...Chto ż poszłe nam spasenije, Werne dobru dołu? Kołyś Boh nam werne wolu, Rozib'je newolu. Woschwałymo tebe, Boże, Chwałenijem wsiakym; Wozradujet' sia Izrajil I swiatyj Iakow. (Kobzar, s. 253) Jeżeli w przytoczonym fragmencie Psalmu 52 wyrażona została nadzieja, Bóg wróci wolność ludowi, który będzie Go sławić, to w Psalmie 12 głę-co religijna wypowiedź ma formę suplikacji. Jest to jednak modlitewna iśba nie tylko do Boga Stwórcy, jako wszechmocnego Boga mądrości, ale oga nieskończonej dobroci, miłosierdzia i umiłowania człowieka, a więc ga o przymiotach, nieodłącznych Osobie Boga Syna, Boga-Człowieka, Je-;a Chrystusa, Zbawiciela umęczonych ludzi: (...) Spasy mene, Spasy mojuduszu, (...) (...) Spasy mene Od lutoji muky, Spasy mene, pomolusia I wospoju znowu Twoji błaha czystym sercem, Psalmom tychym, nowym. (Kobzar, i. 251) II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 59 Przy tak jasno, jak w Psalmach i Testamencie, uświadomionej i zgodnej z uczuciem idei nie było najważniejszym celem dokładne określanie przez poetę atrybutów Boga, w dodatku nie Boga wszechmocnego i wszechwiedzącego, lecz Boga Zbawiciela, do którego pragnął on zanieść dziękczynne modły. Najistotniejszą ideą dzieła Tarasa Szewczenki, wyrażoną z taką ekspresją również w Testamencie, była wiara w osiągnięcie upragnionego celu. A pragnienie-jak mówi współczesna psychologia - zawsze zwrócone jest ku przyszłości34. Mamy tu zatem do czynienia z odwieczną kwestią: nie interwencji Boga w świat nie pozbawiony zła, kwestią teodycei oraz nadzieją na szczęśliwą i sprawiedliwą przyszłość nakreśloną przez poetę w drugiej strofie Testamentu. W poetyckim Testamencie powraca odwieczny problem pogodzenia wszechmocy i nieskończonej dobroci Boga z istniejącym złem świata. Dzieje dysputy nad tą sprawą-jak dowodzi Leszek Kołakowski35 - sięgają przedchrześcijańskiego okresu epikurejczyków, a nie mógł jej też pominąć żaden z wybitnych teologów oraz twórców chrześcijańskich. Przed tym najbardziej klasycznym dylematem teologii, jakim jest dążenie do należytego zrozumienia Boskich atrybutów wszechmocy i nieskończonej dobroci z trudnym do pogodzenia złem świata, nie mógł nie stanąć szczególnie wrażliwy na krzywdę swych zniewolonych rodaków Taras Szewczenko. Widoczne w szewczenkowskim Testamencie oraz w wielu innych utworach okresu młodzieńczego i „trzech lat" oczekiwanie poety na interwencję Boga w sprawy istniejącego zła można tłumaczyć jako przejaw bezustannych dociekań Szewczenki nad przyczynami rodzenia się konfliktów międzyludzkich, stanowiących jego zdaniem główne źródło zła. Walkę ze złem i rodzącą go nieprawdą podnosił poeta do najwyższych ideałów (poematy: Sen, Kaukaz, Heretyk). Wzywając do walki w imię prawdy sprawiedliwości i wolności poeta-narrator zapewniał orędowników tej świętej sprawy, że sam Stwórca ma ich w swojej opiece (Kaukaz). Również w sparafrazowanych (już po napisaniu Kaukazu, a tuż przed powstaniem Testamentu) Psalmach Dawidowych Szewczenki można dostrzec, jak krzywda osobista poety-proroka (Psalm 12) identyfikuje się z krzywdą narodową i społeczną (Psalmy 43, 52, 53), dlatego może on wyrażać odczucia i potrzeby całego narodu i w jego imieniu mówić, jak chociażby bohater napisanego na początku okresu „trzech lat" poematu Stypa. Wypowiedziane 34 G. W. Allport, Osobowości religia, Warszawa 1988, s. 211. 35 L. Kołakowski, Bóg pokonanych przez życie, [w:] Jeśli Boga nie ma. O Bogu, Diable, Grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1988, s. 14. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu śmierci Iwana Kotlarewskiego poczucie współodpowiedzialności za losy ratury ukraińskiej było efektem rozmyślań nad rolą poety i poezji w życiu adu, całego okresu „trzech lat". Odpowiedzialność ta spotęgowała się zasie ciężkiej choroby w okresie Bożego Narodzenia 1847 roku, a więc ytuacji, kiedy poeta pisał swój utwór licząc się z tym, że może to być jego itnie dzieło, nazwane, dopiero po czternastu latach, a więc po śmierci Ta-i Szewczenki w 1861 roku, poetyckim Testamentem. Testament zaś —jak pamiętamy -jako stylizowany na zbiorach Ksiąg pro-5w gatunek utworu lirycznego, zawiera pożegnanie poety ze światem ży-'ch oraz wyraża jego wolę i życzenia skierowane do rodaków żywych 'tomnych, a więc przyszłych pokoleń. Nieprzypadkowo zatem akcja dru- strofy Testamentu ma odbyć się właśnie w przyszłości, po śmierci poety. ;li uświadomimy sobie, że zwrot „...a do toho ja ne znaju Boha" odnosi się :zasu śmierci Szewczenki, to wówczas słowa te nabierają zupełnie innego ;zenia, niż dotychczas nadawali im krytycy-interpretatorzy i tłumacze. Dtóż — jak podkreśla Łeonid Rudnyćki - po śmierci poety jego dusza nie zie dopuszczona do Boga, dopóki Ukraina nie będzie wolna. Słowo „nie n" rozumiane jest w znaczeniu nie poznaję Boga, nie dlatego, że poeta chce Go znać, lecz dlatego, że jego dusza nie będzie dopuszczona do obe-ści Bożej, ponieważ nie spełniła ona swego zadania tu na ziemi... Ów mo-niedopuszczenia duszy po śmierci do Boga, stosunkowo często występu- w poezji Szewczenki, pojawia się m.in. w napisanym w tym samym cza-:o i Testament poemacie Wielki loch. W misterium tym trzy dusze zmu-le zostały do błądzenia nad światem tylko dlatego, że niezależnie od tego, le świadomie, to jednak zawiniły wobec Ukrainy. Motyw ten, stanowiący ralną myśl drugiej strofy Testamentu, został zbudowany w oparciu o wie->ia ludowe, według których dusza człowieka długo po śmierci unosi się miejscem swojego ziemskiego życia. Najprawdopodobniej z tego wierze-wyrasta zwyczaj wspominania zmarłych w czwartym, dziewiątym i w rdziestym dniu po ich śmierci. Tę wiarę w pośmiertne życie duszy i jej inie najwyraźniej widać w następującym zwrocie do Jakuba de Balmaine, emu poeta zadedykował poemat Kaukaz: O, druże mij dobryj! druże nezabutyj! Żywoju duszeju w Ukrajini wytaj, Litaj z kozakamy ponad berehamy, Rozryti mohyly w stepu nazyraj. Zapłacz z kozakamy dribnymy slozamy I mene z newoli w stepu wyhladaj. (Kobzar, s. 243) II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 61 Również w korespondującym z Dziadami Adama Mickiewicza słynnym poemacie Wielki Loch występują trzy pokutujące dusze, stanowiące syntezę moralną trzech przeklętych pokoleń Ukraińców, które popełniły „grzech śmiertelny, oddając Ukrainę w łapy moskiewskich carów"36. Było to najpierw pokolenie czasów hetmana Chmielnickiego, które doprowadziło do niefortunnej dla Ukrainy ugody z carem w Perejasławiu w 1654 roku. Następnym pokoleniem była ta część społeczeństwa, która stanęła po stronie „kata Ukrainy" Piotra I. Trzecim, grzesznym pokoleniem byli wysługujący się Katarzynie II ukraińscy filistrzy. Dodatkowe światło na stosunek autora Testamentu do Boga Stwórcy rzuca fakt, że spośród 12 utworów napisanych w okresie poprzedzającym powstanie Testamentu większość z nich ma charakter głęboko religijny. Zaś przyświecające tym utworom motta, zaczerpnięte z Ksiąg Nowego i Starego Testamentu mogą świadczyć o zgodnej z teodyceą próbie pogodzenia czy usprawiedliwienia przez Szewczenkę sprzeczności między istnieniem zła na świecie, a wszechmocą i dobrocią Boga wobec pokonanych. Świadczy o tym chociażby, zaczerpnięte z Proroctwa Jeremiaszowego IX, motto do poematu Kaukaz: „Któż uczyni moją głowę źródłem wody, a oczy moje fontanną łez, bym mógł dniem i nocą opłakiwać zabitych Córy mojego ludu?"37 Z drugiej natomiast strony wskazywanie przez Szewczenkę idei utworów poprzez motta wzięte z Nowego Testamentu mówią o rozpoczętym w okresie „trzech lat" i trwającym do końca życia zafascynowaniu poety chrześcijaństwem, którego główną ideą jest miłość bliźniego i wynikająca z niej sprawiedliwość i życie w prawdzie. Nieprzypadkowo zatem swoje słynne posłanie Do umarłych i żywych i nienarodzonych rodaków moich w Ukrainie i nie w Ukrainie mój list przyjacielski Szewczenko opatrzył cytatem z Pierwszego listu św. Jana Apostola, (IV, 20, s. 1390): „Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga, a brata swego nienawidził, jest kłamcą..." Zaś poemat Sen. Komedia poprzedził Szewczenko zdaniem z Ewangelii św. Jana XIV, 17- „Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ go nie widzi ani nie zna". 36 M. Jakóbiec, Wstęp, [w:] Taras Szewczenko, Wybór poezji, BN, seria II, nr 178, Wrocław 1974, s. LXXVIII. 37 Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych, Wydawnictwo Pallottinum, Poznań-Warszawa 1971 (1981), s. 919. Wszystkie polskojęzyczne cytaty z Biblii pochodzą z tego wydania. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 3. Prawda jako źródło wyzwolenia Cieszący się wolnością tylko przez 9 lat swego 47-letniego życia Taras ewczenko częściej mówi o wyzwalaniu niż o wolności, co jest zgodne nyślą wolnościową zawartą w Biblii, w której terminu „Wolność" użyto 12 :y (w tym jedynie dwa razy w Starym i 10 razy w Nowym Testamencie), :omiast czasownik „wyzwalać" został użyty 137 razy, z czego 116 razy Starym, a jedynie 21 w Nowym Testamencie38. Źródłem dynamicznego procesu wyzwolenia człowieka zniewolonego :ez lęk śmierci, grzech, ciemność i zło może się stać — w przekonaniu Tara-Szewczenki - Słowo prawdy, przeprowadzające człowieka w świat życia, bra, świętości i sprawiedliwości. Wyzwalające człowieka z niewoli Słowo iwdy występuje u Szewczenki w kilku wymiarach: filozoficzno-religij-m, historycznym, obyczajowym i potocznym. Prawda występująca w tym itralnym i najważniejszym znaczeniu, odpowiadającym wysokiemu stylo-, uzyskuje dodatkowe określenia - prawda czysta, święta, najprawdziwsza istyna". Religijno-filozoficzny kontekst rozumienia prawdy, tej najprawdziwszej, :ystej", „świętej" oraz „zbawczej" prawdy - „istyny", w sposób szczegól- wymowny i zasadniczy został ujawniony przez Tarasa Szewczenkę głów- w takich poematach, powstałych w okresie „trzech lat", jak Tryzna (Sty-); Son. Komedija, (Sen. Komedia); Kawkaz {Kaukaz)', I mertwym i żywym enarodżenym zemliakam mojim w Ukrajini i ne w Ukrajini moje drużneje iłanije, (Do umarłych i żywych i nienarodzonych rodaków moich w Ukrai- i nie w Ukrainie mój list przyjacielski) oraz stworzonych w ostatnim okre- życia poety - Neofitach (Neofitach) i Mariji (Marii). Wszystkie poematy )isane w okresie trzyletniego zafascynowania Biblią zostały poprzedzone jowiednimi mottami, zaczerpniętymi głównie z ksiąg Nowego Testamentu. W jednym z najważniejszych utworów tego okresu, określającym zadania ;ty w przywróceniu prawdy i wolności gnębionym przez carat narodom, mter w modlitewnej części swej błagalnej prośby zwraca się do „mocne-', „prawdziwego" i „czyniącego cuda" Boga „prawdy i swobody". Prosi Boga, by podniósł na duchu „martwych" i błogosławił swym „wszech-cnym słowem" ich nowe czyny, prowadzące do odkupienia zhańbionej, astępnie zapomnianej, choć zroszonej czystą krwią ziemi, która niegdyś 'ła ziemią szczęśliwą" (Stypa). Z myślą o podtrzymaniu i upowszechnie- J.A. Kłoczowski, (Biblijny ethos wolności), Wolność na miarę miłości, ,,Znak" 1981, 25 (7), s. 863. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 63 niu idei straconych i zesłanych dekabrystów, którzy-jak zapisał w swym Dzienniku poeta - nieśli „swój krzyż na Syberię w imię wolności ludzkiej"39, poemat ten poprzedził Szewczenko następującymi zdaniami z Pierwszego listu św. Piotra Apostola, gdzie mówi się o uświęceniu dusz poprzez posłuszeństwo prawdzie dla zdobycia miłości bratniej, a także o powołaniu do niezniszczalnego życia dzięki „żywemu" słowu Boga: Skoro już dusze swoje uświęciliście, będąc posłusznymi prawdzie celem zdobycia nieobłudnej miłości bratniej, jedni drugich gorąco czystym sercem umiłujcie. Jesteście bowiem ponownie do życia powołani nie z ginącego nasienia, ale z niezniszczalnego, dzięki słowu Boga, które jest żywe i trwa. Każde bowiem ciało jak trawa, a cała jego chwała jak kwiat trawy: trawa uschła, a kwiat jej opadł, słowo zaś Pana trwa na wieki. Właśnie to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę (1 Pl, 22-25). Przyświecający poematowi epigraf można traktować jako credo artystyczne pisarza, wyrażające jego przekonania i poglądy oraz określające zadania poety, którym pragnął pozostać wierny przez całe życie. Nieprzypadkowo swoje myśli skierował tu ku prześladowanym i straconym męczennikom wolności, walczącym o swobodę, gnębionym we własnej ojczyźnie. Znamienne, że w zbiorze poetyckim zatytułowanym Trzy lata, stanowiącym plon pracy pisarskiej trzyletniego okresu przed aresztowaniem i zesłaniem poety, aż siedem utworów Szewczenko rozpoczął cytatami z Pisma Śwętego, podczas gdy przed 1843 rokiem nie stosował podobnych ujęć stylistycznych czy kompozycyjnych. Także słynny poemat Sen. Komedia poeta poprzedził następującym mottem z ewangelii św. Jana: „Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ go nie widzi, ani nie zna" (J. 14. 14), ale nieprzypadkowo pominął w motcie drugi człon ewangelicznej myśli: Ale wy Go znacie, ponieważ w was przebywa i w was będzie. Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie oglądał. Ale wy mnie widzicie, ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was (J 14, 17-20). Przytoczony tu drugi człon ewangelicznej wypowiedzi nie stał się częścią motta, które w sensie kompozycyjnym ma z reguły wyrażać ideę utworu, by nie był on opacznie zrozumiany jako adresowany do tych, co dążą do poznania Ducha Prawdy. Natomiast autorowi Snu chodziło o ukazanie świata, który " T. Szewczenko, Pamiętnik, Tłum. M. Mankiewicz-Szmiawska, Warszawa 1952, s. 161 (tytuł oryginału - Dniewnik). Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ;zedł od Ducha Prawdy, zatracił go. W poemacie Sen Taras Szewczenko dadnie określa i lokalizuje świat pozbawiony Ducha Prawdy, stara się kazać przyczynę Jego zatracenia i dramatyczne konsekwencje funkcjono-nia takiego „bezdusznego" świata, a także mówi o możliwości i koniecz-ici ponownego przywrócenia otaczającemu światu Ducha Prawdy. Jaki jest zatem świat, który nie może lub nie chce przyjąć Ducha Prawdy. ;mu służy i ICim jest Ten Duch - oto zasadnicze pytania nurtujące wszyt-h romantyków ukraińskich, w tym także, a może szczególnie, autora Snu. )ż światem, który nie może przyjąć Ducha Prawdy, bo „ani go nie widzi, go nie zna", jest świat moskiewski, gdzie naród „cara swego nazwał bo-m", jak podkreślono w Księgach istnienia narodu ukraińskiego. Redaktor ąg i ich autor M. Kostomarow starał się-jak pamiętamy - dowieść, że ;jście od wiary w prawdziwego Boga prowadzi w konsekwencji do utraty Iności, bałwochwalstwa, uzależnienia się od bożków, wzrostu trudnych do ezwyciężenia namiętności, do łamania chrześcijańskich zasad moralnych, isucia obyczajów i degeneracji społeczeństwa. Taki uogólniony obraz aińskiego społeczeństwa, które dosięga okrutna ręka cara, stworzył Taras swczenko we wstępie do poematu Sen. Jest to społeczeństwo pozbawione mentarnych praw ludzkich, w których nie funkcjonują żadne zasady mo-le, panuje nienawiść, wyzysk, zawiść, kłamstwo i nieprawda. Wszystko to )rowadziło do tego, że zamiast miłości bliźniego, brat „ostrzy nóż na bra-. W rozmowie z upadającymi w carskim jarzmie i wątpiącymi w pomoc ga rodakami bohater Snu pragnie wskazać im drogę do przywrócenia daw-;o, godniejszego życia na Ukrainie. Ta kraina szczęścia może być jednak ągnięta jedynie po „wybawieniu od łaski carskiej" (Naśladowanie Ozaja- Rozdział XIV) i po przywróceniu Ukraińcom Ducha Prawdy. Ponownie przyjąć Ducha Prawdy mogą jedynie ci, co Go znają, wśród których Ten ch żyje i pośród których za pośrednictwem Chrystusa obecna jest nie po-na, lecz poświadczona bezinteresowną miłością i dobrymi czynami Pra-a żywa, która „jest u Boga", o czym autor Snu nakazuje rodakom pamię- Według bowiem Ewangelii św. Jana Jezus głosi prawdę usłyszaną u Oj-dzięki czemu Bóg żywy i prawdziwy staje się obecny wśród ludzi, gdyż -czytamy w Pierwszym liście św. Jana: Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości... (1,J, 4, 15-17). O dążeniu do osiągnięcia płynącej z chrześcijańskiego źródła tej doskona- Taras Szewczenko. Autoportret ze świecą. 1860 II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 65 łej, „czystej" -jak powie Szewczenko - miłości i „świętej prawdy na ziemi" świadczy fakt, że z cytowanego wyżej Listu świętego Jana Apostoła zaczerpnął autor Snu ideę najwznioślejszego i najczystszego humanizmu, którą poprzedził, powstały w tymże okresie kolejny poemat Do umarłych i żywych i nienarodzonych rodaków moich w Ukrainie i nie w Ukrainie mój Ust przyjacielski. Ideę tę wyrażają następujące słowa motta: „Jeśliby ktoś mówił: «Mi-łuję Boga», a brata swego nienawidził, jest kłamcą..." (1, J, 4, 20). Tę nie-prześcignioną formułę humanizmu, poprzedzającą utwór (w którym podobnie jak i w poemacie Sen mówi się o obecności wśród ludzi Boga żywego) poeta przerwał, pomijając tę oto drugą część przykazania: (...) albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi. Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego (1, J, 20-21). Przytoczoną wyżej przestrogę Szewczenko pominął przy tworzeniu motta, ponieważ pragnął napisać własną przestrogę. Jest nią właściwie całe poetyckie posłanie do rodaków, pełne zarzutów i oskarżeń skierowanych pod adresem inteligencji ukraińskiej, która albo schlebia i wysługuje się Polakom i Moskalom, albo głosi fałszywe hasła, wyzyskując ubóstwo swych nieoświe-conych, nieświadomych braci. Motta, którymi Szewczenko poprzedził Sen i Do umarłych i żywych..., zawierają jedynie zapowiedź idei tych utworów, które to idee rozwinięte zostały zarówno w dalszej części, świadomie nie przytoczonej przez poetę ewangelicznej myśli, jak i w jej wersji poetyckiej stworzonej przez Szewczenkę. Dalsza część obu: ewangelicznej i szewczenkowskiej wypowiedzi wyraża pragnienie przyjęcia przez lud —zgodnie z wolą Chrystusa - Prawdy żywej, którą świat widział i poznał, a jednak nie przyjmuje. Podobnie jest ze świa-tem-człowiekiem, który nie „miłując brata swego, którego widzi", kłamie, gdy mówi, że „miłuje Boga, którego nie widzi" (J, IV, 20). Ewangeliczne zdania poprzedzające oba poematy wyjęte zostały z szerokiego i zasługującego na omówienie (bo przetworzonego przez Szewczenkę na język poezji) zespołu wartości chrześcijańskich, propagowanych przez członków kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego. To właśnie w programowych założeniach Bractwa szczególnie mocno podkreślono, że świat może przyjąć Ducha Prawdy, którego ani nie zna, ani nie widzi, wyłącznie poprzez wcześniejsze przyjęcie Prawdy żywej, jaką świat widział i zna, a która jest w Bogu Ojcu. Warunkiem przyjęcia Ojca Stworzyciela jest przyjęcie Jego Syna, Boga Żywego, a więc Ducha Prawdy, którą świat zna i widzi. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu O przyjęcie właśnie tej Prawdy prosi żegnający się z wdową matką-Ukrai->ohater poematu Sen: (...) Proszczaj że ty, moja nene, Udowo neboho, Hoduj ditok, żywa prawda U Hospoda Boha! (Son. Komedija - Kobzar, s. 177) Bez przyjęcia tej żywej prawdy Chrystusa, bez „opamiętania się" - o co luje w poemacie poeta - szerzyć się będzie rujnująca wszystko niezgoda vać zawiść spoglądająca na brata „chciwym okiem". Po medytacji nad losem zniewolonych przez carat współrodaków poeta zega rodzimą inteligencję przed wybuchem żywiołowego powstania ludu. srzając w ton proroczych scen Apokalipsy zapowiada nastanie sądu ostate-jgo na ziemi i apeluje o otrzeźwienie. Jeżeli nie nastąpi opamiętanie -ostrzega poeta - „przyjdzie sąd i przemówią milczące dotąd góry liepr", którym spłynie do morza niepotrzebnie przelana krew bratnia. Za-iec takiemu dramatycznemu rozwojowi wydarzeń może tylko sprawiedli-ułożenie stosunków między inteligencją i ludem oraz wspólne dążenie do 'body, którą zdołają odzyskać Ukraińcy jedynie po zrealizowaniu progra-zawartego w krótkich i dobitnych słowach: „W chacie własnej - własna vda. / Wolność i potęga" (tłum. J. Jędrzejewicz). Dlatego też z nadzieją, że w niepamięć pójdą „sromotne" czasy, oraz iarą, że „zmartwychwstanie dobra sława Ukrainy", Szewczenko kończy posłanie prośbą o zrozumienie i prawdziwe chrześcijańskie pojednanie, ieważ dopiero wtedy nastanie długo oczekiwany świat jasności i pokoju, brat praktycznie realizując ideę chrześcijańskiej miłości bliźniego obej-„najmniejszego" brata. I świt jasnyj, neweczernij Tychozasijaje(...) Obnimut'sia ż, braty moji, Molu was, błahaju! (Kobzar, s. 249) kY odrodzeniu chrześcijańskiej miłości bliźniego ma pomóc wiara w zbaw-moc Boga-Człowieka, Jezusa Chrystusa, który zapraszając lękających się kpiących do mieszkań domu Ojca swego, prosił o wiarę w Boga i zapew-uczniów: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Oj-laczej, jak tylko przeze Mnie. Gdybyście mnie poznali, znalibyście i moje-)jca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście (...) Kto mnie zobaczył, zoba-także i Ojca (...) Jeżeli mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przy- II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 67 kazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze..." (J, XIV, 5, 6, 7, 15, 16). Włączony przez Boga Ojca w proces zbawienia świata i współcierpiący z człowiekiem „Syn Matki na ziemi" - Chrystus, jako żywy przykład wyzwolenia się człowieka spod niewoli spraw przyziemnych poprzez świadomy akt cierpienia w imię miłości do wszystkich, to centralny obraz w poetyckim świecie wartości Szewczenki, co w sposób szczególnie wymowny poeta wyraził w - poświęconym walczącemu o wolność dekabryście Jakubowi de Bel-maine - poemacie Kaukaz. Główną winą za pogrzebanie „słowa Prawdy" i utrwalenie nieprawości obarcza poeta skostniałą instytucję oficjalnej rosyjskiej Cerkwi prawosławnej, która stworzyła jedynie pozory kultu Chrystusa. Sformułowana bowiem przez ideologów carskich tzw. teoria „oficjalnej ludowości" doprowadziła do tego, że Cerkiew stając się jedną z gałęzi administracji carskiej, zaczęła przywiązywać główną wagę do zewnętrznych form religijnej obrzędowości prawosławnej, pobłażliwie patrząc na profanowanie świąt i nabożeństw, a także wypaczanie idei chrześcijańskiej. Doszło do tego, że-jak kontynuje autor Kaukazu ~ przed ikonami w kaplicach i cerkwiach, w blasku świec i wśród dymu mirry, „bez przerwy bije się pokłony za kradzież, wojnę i przelanie krwi bratniej, przynoszonej w ofierze". Retoryczne pytania Szewczenki: „dlaczego się tak stało?", za kogóż dałeś się ukrzyżować Chryste Synu Boży?", powracają zarówno w okresie „trzech lat", jak i podczas dziesięcioletniej służby w karnej kompanii wojsk carskich40, a także w ostatnim, trzyletnim okresie życia w Petersburgu po powrocie z zesłania, gdy powstał głośny wiersz, zaczynający się od słów „Swite jasnyj...", w którym podmiot liryczny zwraca się z wołaniem do Chrystusa, by powstał i zniszczył pozory kultu, jakim Go otoczono. Odpowiedź na pytanie: co oznacza słowo „istyny" - prawdy oraz za kogo i w jakim celu dał się ukrzyżować Syn Boży, dają obficie wykorzystywane przez Szewczenkę i pozostałych romantyków, zarówno w cytatach jak i parafrazach, słowa z Biblii, której prawda objawia w pierwszym rzędzie tajemnicę zbawienia zrealizowaną w Chrystusie. Oznacza to, że człowiek może poczuć się wyzwolony z grzechu i uwolniony od słabości i pokus, a więc zba- Wspominając swą służbę w carskim wojsku, skomentował Szewczenko fakt urządzenia pijaństwa w całych koszarach z okazji cerkiewnego święta Piotra i Pawła: „zastanawiające, jak wsteczna jest ludzkość", zwracając się zaś z modlitewnym wołaniem do „czczonych" świętych pisał: „O, święci, wielcy apostołowie! Gdybyście tylko wiedzieli, jak bardzo zbrukaliśmy i okaleczyli głoszoną przez Was prostą, piękną, jasną, prawdę". T. Szewczenko, Pamiętnik, Warszawa 1952, s. 50. i Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu iony poprzez kontaktowanie się z Jezusem, jako pośrednikiem Objawienia. :czególne znaczenie w całym procesie wyzwalania miała świadomość, że /zwalający człowieka Syn Boży nie jest wyzwolicielem mitycznym, lecz owem, które stało się ciałem. Ważną rolę pełniło tu również przekonanie, mając kontakt z Jezusem, można mieć łączność z Bogiem Prawdziwym, )giem Ojcem, jak czytamy w Liście pierwszym św. Jana Apostoła: Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On zaś jest prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. Dzieci, strzeżcie się fałszywych bogów (1, J, 5,20-21). Główną i bezpośrednią przyczyną nieszczęść narodów rządzonych przez rów było, zdaniem romantyków ukraińskich, odejście tych absolutnych adców od prawdziwego Boga, którego obecność jest dostrzegalna w czło-eczeństwie Jego Syna. Odejście od Boga Prawdziwego, który jest Miło-ią, i zatracenie kontaktu z głoszoną przez Jezusa prawdą, usłyszaną od Oj-, prowadzi do zerwania łączności z Tym, który świadcząc o prawdzie, czy-t obecnym Boga Żywego i prawdziwego, czyli wiernego w miłości do czło-eka. Zaś brak wierności w miłości człowieka dla Boga prowadzi do wygania wierności w miłości człowieka dla człowieka. W przywrócenie tej wierności w miłowaniu Boga i człowieka, a więc odrodzenie wśród wszystkich ludzi żyjących na ziemi „żywej Prawdy Bo-j", Szewczenko głęboko wierzył, nawołując swym poetyckim słowem do najemnej miłości swych zniewolonych braci rodaków. Spośród wszystkich łonków kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego właśnie twórca Kobra, obok Wasyla Biłozerskiego i Mykoły Kostomarowa, w sposób najbar-iej konsekwentny i twórczy propagował w swych utworach pozostawioną zez Chrystusa ideę wolności i miłości bratniej. Dążąc do odrodzenia tych pomnianych idei w zniewolonym i zdemoralizowanym przez carat społe-eństwie, Szewczenko w ostatnim okresie życia stworzył dwa wielkie po-laty Marija i Neofity, dające obraz życia Matki Boskiej oraz pierwszych rześcijan i apostołów. Poematy te stanowią swoistą wizję artystyczną iwd przyjętych przez romantyków ukraińskich w czasie działalności Brac-a Cyrylo-Metodiańskiego, a sformułowanych w paragrafach 22 i 29 Ksiąg nienia narodu ukraińskiego, gdzie jednoznacznie i jasno mówi się o misji wierzonej przez Ojca Synowi Bożemu. Na wierze, że Chrystus przyszedł ziemię, żeby „odkryć ludziom prawdę, i żeby ta prawda wyzwoliła ród towieczy" (p. 22), zbudowana została podstawa ideowa poematu Maria. itomiast poemat Neofici traktuje o uczniach Chrystusa i owocach ich apo-dstwa wśród pierwszych chrześcijan, którzy przyjmując słowo Syna Boże- ,,stawali się między sobą braćmi, nie bacząc na to, czy przedtem byli pana- II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 69 mi albo niewolnikami, filozofami albo analfabetami - wszyscy byli wolni dzięki krwi Chrystusowej, którą przyjmowali, oświecając się światłem prawdy" (p. 29). Żywym przykładem praktycznej realizacji sformułowanej przez Kostomarowa idei zbratania poróżnionych dotąd ludzi uczynił Szewczenko głównego bohatera Neofitów, św. Piotra, który do Chrystusowej idei miłości zdołał przekonać wszystkich uczestników orgii: ...„Błaho wam!" -Skazaw apostoł utomłennyj (...) I tychym, dobrym, krotkym słowom Błahowistyw jim słowo nowe, Lubow, i prawdu, i dobro, Dobro najkraszczeje na switi -To bratolubije! I sytyj, I pianyj hołyj otoj Fawn, I syn Ałkid twij, i hetery -Wsi, wsi upały do zemli Pered Petrom. I poweły Do sebe w termy na weczeriu Toho apostoła... (Kobzar, s. 439) Zwiastowana przez św. Piotra Nowa Nauka o miłości, prawdzie, o dobru najlepszym-o wszechbraterstwie to inne niż zapisane przez Mojżesza na tablicach Starego Przymierza Prawo. Nowa Nauka św. Piotra to obecność Ducha Świętego w sercach wiernych, to - mówiąc słowami św. Pawła z Drugiego listu do Koryntian - list napisany „nie atramentem lecz Duchem Boga Żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc (...) On też (Chrystus) sprawił, żeśmy mogli stać się sługami Nowego Przymierza, przymierza nie litery lecz Ducha, litera, bowiem zabija, Duch zaś ożywia" (2 K 3.3.6.). Z głoszonej przez apostołów Chrystusa Nowej Nauki wynika, że obecność Ducha czyni człowieka wolnym: „gdzie jest Duch Pański - tam wolność" (2 K 3.17). Dana zaś człowiekowi już poprzez chrzest wiary Obecność Boża stanowi moc przekształcającą chrześcijanina w nowe stworzenie. Takiej wewnętrznej, przenikającej serce i przekształcającej rozum obecności Boga za pośrednictwem Jezusa doświadczyła przedstawiona w Neofitach matka, której przyszło opłakiwać nad brzegiem Tybru męczeńską śmierć swego sy-na-apostoła, gdy jego ciało wraz z wieloma nowymi wyznawcami Chrystusa wrzucono do wody: I tiażko, straszno zarydała, I pomołyłaś w perszyj raz Za nas rozpiatomu. I spaś Tebe rozpiatyj syn Mariji. I ty słowa joho żywiji W żywuju duszu pryjniała I na torżyszcza, i w czertohy Żywoho istynnoho Boha Ty słowo prawdy ponesła. (Kobzar, s. 447) Głoszona przez romantyków ukraińskich prawda to wartość najważniej- Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu bo przynosząca wolność, nieodzowną dla istnienia człowieczństwa41. ka o „prawdę na ziemi", o godność człowieka i narodu stała się pierwszo-lowym celem i wręcz proroczą misją Tarasa Szewczenki, który dla obro-wych „zniewolonych i niemych" braci pragnął „postawić na straży" swe /o prawdy: Woskresnu nyni! Rady jich, Ludej zakowanych mojich, Ubohych, nyszczych... Wozwelyczu Małych otych rabiw nimych! A na storożi koło jich Postawlu słowo! (Podrażanije 11 Psalmu, 1857, Kobzar, s. 464) Wypływająca z wciąż „obłudnych serc" kłamliwa, podstępna i wyniosła va przezwyciężona zostanie przez szczere i wypróbowane jak srebro sło-Boże, przyniesione do ludu także za pośrednictwem poezji. To „siedmio-nie oczyszczone", „bez domieszki ziemi", słowo prawdy zostanie rozsia-vśród narodów we wszystkich krajach, by okłamywany ubogi lud mógł ;rzyć w prawdziwe cuda Boże: Nenacze sribło kute, byte I semykraty perełyte Ohnem w hornyli, - słowesa Twoji, o Hospody, takiji. Rozkyń że jich, twoji swiatyje, Po wsij zemli. I czudesam Twojim uwirujut' na switi Twoji mali ubohiji dity! (Podrażanije 11 Psalmu, 1857, Kobzar, s. 466) N rozważaniach nad wyborem najbardziej odpowiedniego systemu społe-jgo, który pozwoliłby urzeczywistnić ideę „prawdy na ziemi", Taras wczenko doszedł do wniosku (w poemacie Opętany - Jurodywyj), że \c przezwyciężyć nieludzki system rosyjskiego absolutyzmu, należy pójść irzykładem antykolonialnej działalności prezydenta Stanów Zjednoczo-i Ameryki George'a Washingtona, współtwórcy demokracji światowej: ... Koły My diżdemosia Waszinhtona Z nowym i prawednym zakonom? A diżdemoś - taky kołyś! (Jurodywyj, 1857, Kobzar, s. 448) 1 J. Tischner, Świat ludzkiej nadziei. Wybór szkiców filozoficznych 1966-1975, Kraków , s. 65. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 71 Prorocze słowo prawdy, postawione przez poetę na straży pozbawionych wszelkich ludzkich praw Ukraińców miało dopomóc w stworzeniu i przyjęciu nowej i „sprawiedliwej", konstytucyjno-prawnej ustawy, której Ukraińcy - zdaniem Szewczenki - prędzej czy później się doczekają. O tym, że Szewczenko wierzył w zapanowanie na Ukrainie prawa sprawiedliwego, świadczy fakt używania przez poetę pojęcia „prawednyj" (należącego do dużej rodziny pojęć mających rdzeń „prawda"), w znaczeniu sprawiedliwy, „sprawedływyj". W tym społeczno-politycznym znaczeniu sprawiedliwymi będą hetmani: Bohdan Chmielnicki, Jakiw Ostrianycia, Seweryn Naływajko w poemacie Hajdamacy, gdzie autor prosi o pamięć o tych bohaterach, którzy w powszechnym odczuciu narodu ukraińskiego walczyli o sprawiedliwość na Ukrainie: Zhadajte prawednych het'maniw: De jich mohyły? de łeżat' Ostanok sławnoho Bohdana? De Ostrianycyna stojit' Chocz by ubohaja mohyła? De Naływajko? Nema! (Kobzar, s. 78) W podobnym, ale bardziej filozoficzno-religijnym niż społeczno-moral-nym rozumieniu i utrzymanym w wysokim stylu używał Szewczenko pojęcia „prawednyj" w znaczeniu „świątobliwy" i „święty", żyjący zgodnie ze „słowem Bożym", z „prawdą Bożą", niosący ludziom „słowo Bożej prawdy". Tak jest w poematach: Neofici, Maria, Księżna, Do umarłych, żywych..., Opętany, gdzie prawda jest „przenajświętsza". Dlatego „handlujący prawdą" (Do umarłych, żywych...) znieważają Boga, który jest Bogiem prawdy - „prawednym Bohom"42. 4. Stosunek do Stwórcy i Zbawiciela Parafrazując dziesięć spośród stu pięćdziesięciu Psalmów Dawidowych Taras Szewczenko z jednej strony starał się odzwierciedlić pobożność ludu Bożego na Ukrainie, a z drugiej strony dał skrótowy przegląd zasadniczych refleksji teologicznych, obejmujących całokształt zbawczego planu Bożego, 42 D. Kozij, Hlybynnyj etos. Narysy z literatury i filosofiji, Toronto-New York-Paris-Syd-ney 1984, s. 57-58. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu zawszy od stworzenia świata, przez wzloty i upadki człowieka i narodu :go dążeniach ku Bogu, aż do czasów pełni Chrystusowej i wielkiej escha-gicznej przemiany. Przemiana ta stanowi bezpośrednie przejście od spo-ności dawnej do nowej, zmierzającej ku pełnej realizacji planów Bożych, ie w Psalmie 93, a zwłaszcza w 43, zawarte zostało eschatologiczne wy-;szenie Boga i chwała najwybitniejszego Potomka dynastii Dawida -wcy świata Jezusa Chrystusa. Już w samym sposobie traktowania przez wczenkę oryginałów Psalmów (gdzie widoczne są zmiany, skróty i dopo-dzenia) widać chrześcijański sposób myślenia i interpretacji Psalmów, ki czemu pewne niejasności w tych pieśniach Starego Przymierza wypeł-le zostały treściami, zgodnymi z chrześcijańską nauką o posłannictwie Je-t Chrystusa. Zachowana tu została zarazem świadomość i akceptacja tego, lobry Bóg-Ojciec i Nauczyciel prowadzi ludzi i narody właściwymi im o, bo przez nich wybranymi drogami, i długimi etapami wyprowadza je io, co trudne i niedoskonałe, kierując je ku doskonałości i Łasce. -"rzeź sparafrazowane przez Szewczenkę wszystkie dziesięć Psalmów (1, 43, 52, 53, 81, 93, 132, 136, 149), które już dzięki takiemu, a nie innemu iorowi, tworzą organiczną i oryginalną całość, przewija się tendencja my-/a o wyraźnych cechach millenarystycznych. Idea ta zawarta została vnie w wieszczej zapowiedzi w Psalmie 1, 12 i 149, głoszącej, że „źli nie mą z grobów wraz z prawymi" (Psalm 1), Diła dobrych obnowlafsia, Dila złych zahynut' (Kobzar, s. 251) )opiero wówczas, gdy „odrodzi się" i uznana zostanie przez Boga „droga wiedliwych, a droga występnych zaginie", błagający Boga o zbawienie :y od „lutej męki" człowiek-poeta (Psalm 12) pomodli się i znów swym itym sercem wyśpiewa Łaski Boga Psalmem „cichym", ale już „nowym", ażającym wiarę w „Boga-Zbawiciela": (...) Spasy mene Spasy moju duszu (...) Spasy mene Od lutojimuky (...) Spasy mene, pomolusia I wospoju znowu Twoji błaha czystym sercem, Psalmom tychym, nowym. (Kobzar, s. 251-252) 17. Taras Szewczenko: miedzy Prometenszem a Chrystusem 73 Bóg-Jahwe usłyszy nowy Psalm i nową sławę swego ludu (Psalm 149), kiedy po zaginięciu drogi występnych już na wieki nastanie sława sprawiedliwych: Psałom nowyj Hospodewi I no wuj u sław u Wospojem czestnym soborom, Sercem nełukawym; Wo psałtyri i tympani Wospojem błahaja, Jako Boh kara neprawych Prawym pomahaje (...) I wowiky stanę sława Prepodobnych sława. (Kobzar, s. 256) Sparafrazowane przez Tarasa Szewczenkę Psalmy Dawidowe oprócz tego, że stanowią swoiste podsumowanie ewolucji ideowo-twórczej okresu „trzech lat" i zawierają sedno ideowe zbioru poetyckiego tych lat, dowodzą także, iż jednym z głównych sposobów afirmacji i akceptacji Boga przez najwybitniejszego romantyka ukraińskiego jest jego przekonanie, że Bóg chce być chwalony poprzez stworzenie i w oparciu o nie, a nie przeciwko temu stworzeniu. Sławienie Boga poprzez stworzenie oznacza zaś poszukiwanie „śladów związku Boga ze stworzeniem" w takiej jego najbardziej elementarnej oraz intymnej więzi uczuciowej, jak ojcostwo, macierzyństwo, przyjaźń, wiara, nadzieja i miłość. Wiarę w miłosierdzie Boże i nadzieję na przywrócenie wolności swojemu ludowi, który po ponownym „rozbiciu niewoli" sławić będzie Boga-Wybawiciela, zawiera Psalm 52: Chto ż poszłe nam spasenije, Werne dobru wolu? Kołyś Boh nam werne wolu, Rozibje newolu. Woschwałymo tebe, Boże, Chwałenijem wsiakym; Wozradujet' sia Izrajil I swiatyj Iakow. (Kobzar, s. 253) Szereg wyraźnych „śladów związku Boga ze stworzeniem" zawierają utwory Szewczenki powstałe we wszystkich czterech okresach życia i twórczości poety. Bezpośredni kontakt Stwórcy ze swym stworzeniem, jakim jest m.in. wieś na Ukrainie, uwidoczniony został przez poetę w powstałym również w okresie „trzech lat" poemacie Kniażna (Księżna). Tu ponad białymi chatami, widniejącymi wśród wiśniowych sadów, rozkwitających nad brzegami Dniepru, „unosi się sam Bóg", który czuwa nad losem swego ludu, żyjącego w pięknej „jak pisanka" wsi ukraińskiej: Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Seło! i serce odpoczyne. Seto na naszij Ukrajini -Nenacze pysanka seło, Zełenym hajem porosło. (...) A tam i lis, i lis, i połę, I syni hory nad Dniprom. Sarn Boh wytaje nad sełom. (Kobzar, s. 277) Tworząc, ten urastający do świętości, poetycki obraz wsi ukraińskiej Ta-Szewczenko opowiadał się za ideą piękna i „czystej miłości" kobiety nężczyzny. Proponowany przez poetę idealny model miłości powstał opozycji do miłości profanowanej w salonach-„pałatach" przez sfery orskie, co m.in. zostało ukazane poprzez zestawienie „bielejących chat" con tras tuj ącymi z nimi jak „dziwolągi" salonami właśnie w poemacie iężna: Cwitut' sady; bilijut' chaty, A na hori stojat' pałaty, Nenacze dywo. A kruhom Szyrokołystiji topoli, (Kobzar, s. 277) Z analizy utworów Szewczenki, podejmujących nurtujący go przez całe ;ie problem nieszczęśliwej miłości dziewczyny uwiedzionej i zhańbionej ;ez mężczyznę z obcego jej, moskiewskiego kraju (Katarzyna, Kapitano-, Piotruś), wynika, że poeta opowiadał się za idealną miłością oraz czysto-ą etyczną współżycia mężczyzny i kobiety. Ukoronowaniem takiej miłości ała być wypływająca z zasad etyki chrześcijańskiej, bo ustanowiona przez rystusa, nierozerwalność wspólnoty małżeńskiej. Zatracanie tych uświęco-:h tradycją związków małżeńskich w wyniku zaniedbywania tradycyjnej igijności prowadziło do wygasania najbardziej podstawowych norm etyki •ześcijańskiej i życia religijno-obrzędowego na Ukrainie i przyczyniło się stopniowego odchodzenia od stworzonych przez pokolenia naturalnych idamentów duchowości, utwierdzanej wiarą wielu pokoleń. Już w powstałym w okresie młodzieńczym poemacie pt. Tarasowa noc 138) Szewczenko wkłada w usta bandurzysty-lirnika słowa pieśni, uświa-niające współczesnym, że od czasów zlikwidowania Kozaczyzny zaczął proces zanikania najbardziej podstawowych form życia religijnego Ukra-ów, prowadzący do zatracania tworzonej przez wieki etyki chrześcijań-ej. Wraz z upadkiem Kozaczyzny ginie idealizowana ojczyzna Ukraińców, sława oraz ustanowione z chwilą przyjęcia chrześcijaństwa formy życia :howego. Zanikają tradycje religijne, obrzędy i święta, pielęgnujące pod-wowe wartości w życiu człowieka, społeczeństwa i narodu, a więc utrzy- II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 75 mujące ten najgłębszy stosunek do zaistnienia człowieka, jakim są jego narodziny i śmierć. Ów religijny pietyzm wynika z wiary w stworzoność świata człowieczego i narodzenie życia, które są podnoszone do świętości, sakra-lizowane i dlatego tak bardzo przez poetę bronione, zwłaszcza w czasach, gdy te uświęcone tradycją najwyższe wartości są profanowane: Wyrostajut' nechreszczeni Kozaćkiji dity; Kochajufsia newinczani Bez popa chowajut' (...) (Kobzar, s. 35) Dla podtrzymywania i rozwoju tych najważniejszych form życia religijnego przypomina poeta w Tarasowej nocy, a także w poemacie Hamalija (1842), praktykowany przez Kozaków (tak w ojczyźnie, a tym bardziej na galerach tureckich) zwyczaj wspólnego odmawiania modlitw: Tilko w Skutari, w sklepu ne drimajut' Kozaky serdehy. Czoho wony żdut'? Po-swojemu Boha w kajdanach błahajut', A chwyli na toj bik idut' ta rewut'. „O myłyj Boże Ukrajiny! Ne daj propasty na czużyni, W newoli wolnym kozakam! I sorom tut i sorom tam -Wstawat' z czużoji domowyny Na sud twij prawednyj pryjty, W zalizach ruky prywesty, I pered wsimy u kajdanach Stat' kozakowi..." (Kobzar, s. 152) Nadzieja Kozaków na wybawienie z niewoli tureckiej i powrót do ojczyzny „na ciche wody, gdzie kraj wesoły i naród chrzczony", opiera się na silnej wierze w Boga. Bez pomocy Wszechmogącego Boga spełnienie nadziei staje się niemożliwe. Modlitewne błagania bez głębokiej wiary zamieniłyby nadzieje w rozpacz. Dlatego w powstałym tuż po Hamaliji (1842) poemacie Stypa (1843) wiara w Boga staje się źródłem nadziei na wybawienie z beznadziejnej - według racjonalnych ocen - sytuacji. Nadzieja bowiem tylko wtedy nie wygasa, jeżeli jest wsparta aktem silnej wiary. Bez wiary -jak powie bohater Stypy — nie ma ani nadziei, ani nawet widoku na nią: (...) W kom wiery niet - nadieżdy niet! Nadieżda - Bog, a wiera - swiet. (Kobzar, s. 159) A zatem wiara aktywizuje nadzieję, gdyż ją wyzwala i rozwija. Innymi słowy, mamy tu sytuację podobną do określonej przez Karola Tarnowskiego, Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ry jest zdania, że wiara odkrywa i afirmuje „Absolutne Ty", jego rzeczy-;tość i prawdziwość, dzięki czemu może już nie jako wołanie bliskie roz-:zy, lecz jako pełna wiary nadzieja rozwijać swoje potencjały. Wiara nie-ączna w tym wypadku od nadziei na zbawienie, dzięki wierze w Boga, ry jawi się już jako Zbawiciel, wiedziona jest wewnętrznym pragnieniem iwienia43. Wiara dla wszystkich romantyków ukraińskich, a zwłaszcza dla Tarasa ;wczenki i bohaterów jego poezji, miała głęboki sens oraz motywacje latego wytrzymała wiele niełatwych prób. Jeżeli przyjąć, że „wiara jest itoty czymś, co powinno i chce być wypróbowane", a próba jest tym, co swoje „ponad"44, to można powiedzieć, że zarówno bohaterowie roman-ów ukraińskich, jak i sami pisarze, a szczególnie skazany na 10-letni okres b (podczas służby w karnej kompanii wojsk carskich) Szewczenko, wy-(Tmali niejeden sprawdzian. Poeta poddał się rozpaczy, wierząc, że próby, im był poddawany, miały swój głęboki sens. W tej konkretnej sytuacji by stały się i sprawdzianem prawdziwości wiary, i weryfikacją wyznawa-;h wartości. Szczere wyznania zniecierpliwionych, typowo romantycznych bohaterów ;wczenki są przejawami rozterek ludzi, jego rodaków, a także w jakimś sie i samego poety, rzecznika własnego narodu, który w sytuacjach bez-Iziejnych zaczyna chwilami wątpić w sens życia. Oczekując mimo wszy-o z nadzieją na to, by „ujrzeć wreszcie słońce prawdy choć we śnie, choć narzeniu", dręczy się, płacze, woła: Stań że bratom, chocz odury. Skazy szczo robyty: Czy mołytyś czy żurytyś Czy timja rozbyty??! (Kobzar, s. 191) A jednak wbrew sytuacji, mimo to, że nie znajdują wytłumaczenia przy-n tej beznadziejności, bohaterowie Szewczenki w Bogu szukają swej oi, gdyż wierzą, „że prawda żywa jest u Boga", a ludziom dana przez Bo-Człowieka. Szewczenkowscy bohaterowie idą modlić się za ojczyznę, jak tciażby stary zakonnik z poematu Mnich, który wiele doświadczył, poznał ńr, wyrzuca sobie miłość do Ukrainy, wie, że ma tłumić płonące w sercu 43 K. Tarnowski, Ku Absolutnej ucieczce. Bóg w filozofii Gabriela Marcela, Kraków 1993, 37-188. 44 Tamże, s. 169. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 77 uczucia i myśli, umartwiać grzeszne ciało, a jednak na wzywający do jutrzni dzwon idzie modlić się za Ukrainę: (...) Czerneć mij wstaw Nadiw kołbuk, wziaw pateryciu Perechrestywsia, czotky wziaw... I za Ukrajinu mołytyś Staryj czerneć poszkandybaw. (Kobzar, s. 299) W sytuacji, gdy nie znajdują upragnionej wolności, nie widzą wyjścia z ziemskiego padołu nędzy i rozpaczy, bohaterowie Szewczenki odnajdują tę jedyną alternatywę - modlitwę i lekturę Biblii. Dostrzegają w Piśmie Świętym nie tyle konkretną drogę wyjścia czy wręcz ucieczkę od smutnej rzeczywistości, ile odnajdują ideę odwiecznej sprawiedliwości. Nawet wówczas, gdy wydaje im się, że Bóg jest także po stronie gnębicieli, nie wierzą w to, gdyż nie chcą stracić tej jedynej nadziei. Dlatego bohater utworu Chłodny Jar przestrzega rodzimych i obcych hipokrytów: C..)Durit' ditej I brata slipoho, Durit' sebe, czużych ludej, Ta ne durit' Boha. (Kobzar, s. 251) Mimo rozterek i chwilowych zwątpień Bóg dla szewczenkowskich bohaterów i samego poety pozostaje praźródłem prawdy i miłości. Dzięki wierze, że Bóg jest Bogiem prawdy, Szewczenko zawsze zwracał się do Boga z pietyzmem. Jeżeli natomiast w reakcji na „brak interwencji" Stwórcy w istniejące w świecie zło zrywał się w jego duszy bolesny krzyk przeciwko Bogu, to -jak zauważył Dmytro Kozij45 - był to jednak tylko krzyk, z myślą o ustanowieniu na ziemi prawdy Bożej. Chęć przeciwstawienia się istnieniu oczywistego zła, a zarazem świadomość niezgłębionej tajemnicy tego zła, wobec którego milczą niebiosa, pozwala poecie-narratorowi oraz jego bohaterom zmagać się z Bogiem w imię dobra dla Ukrainy, którą tak pokochali, że za przywrócenie jej prawdy, dobra i sprawiedliwości gotowi byli do najwyższego samopoświęcenia, włącznie ze zgubieniem swej duszy, do czego prowadzi chwilowy nastrój buntu przeciwko Bogu: 1 D. Kozij, Hłybynnyj etos... Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu JaBohupomoluś... Ja tak jiji, ja tak lublu, Moju Ukrajinu ubohu, Szczo prokłenu swiatoho Boha Za neju duszu pohublu! (Son: Hory moji wysokiji..., 1847, Kobzar, s. 289) Jednak i w tym, najbardziej kulminacyjnym dziele Tarasa Szewczenki, momencie rozmowy z Bogiem, podmiot liryczny nie przeklina Stwórcy, ;z ujawnia jedynie rozpaczliwy zamiar rzucenia przekleństwa. Szczególnie otny wydaje się w tym momencie fakt, że poeta jako zesłaniec i męczennik tów zgubić swą duszę, gdyby nadal miała panować nieprawda, powierza Inak osąd nad swą duszą Bogu prawdy. Owo znaczące ukorzenie się przed >giem może być świadectwem wiary Szewczenki właśnie w tę daną przez irystusa żywą prawdę Bożą i jej ostateczne zwycięstwo na ziemi. Dodatko-/m potwierdzeniem takiej wiary są powracające w całej twórczości ukraiń-iego wieszcza modlitewne zwroty do Boga jego typowo romantycznych haterów, w pierwszym rzędzie walczących o prawdę i wolność, przeżywa-;ych wzloty i dramatyczne upadki. Takim właśnie utrapionym starcem, iękującym Bogu za podarowaną mu moc, niezbędną dla „przesilenia nie-:zęścia", jest na przykład bohater poematu - Sen. Hory moji wysoki, wzy-ijący do modlitwy podobnie jak i bohaterka powstałych dziesięć lat później >o//?ów(1857): Moliteś Bohowi odnomu, Moliteś prawdi na zemli, A bilsze na zemli nikomu Ne pomoliteś! Wse brechnia -Popyj cari... (Neofity, Kobzar, s. 442) Źródło tego, po części prometejskiego konfliktu, czy raczej napiętego dia-*u Tarasa Szewczenki z Bogiem, tkwić może-jak przypuszcza szewczen-znawca Dmytro Kozij - w tragicznym poczuciu rozdwojenia między Bo-;m gniewu i Bogiem miłości, między świadomością rozpadu moralnego po-jdku świata - z jednej strony i wiarą w prawdę, dobro, sprawiedliwość i har-snijny rozwój stosunków międzyludzkich - z drugiej. Jednak w modlitewni uniesieniu, kiedy poeta pragnie „trwać w modlitwie aż po sam kres", nik- wyobrażenia o Bogu gniewu i dusza w opromieniającym porywie modlitwy mosi się do Boga prawdy i miłości46. ' Tamże, s. 87-92. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 79 Jak widać, głęboka wiara i wypływająca z niej modlitwa stawały się najwłaściwszą odpowiedzią na przezwyciężanie chwilowych zwątpień w miłosierdzie Boże, a także najbardziej skutecznym sposobem przeciwstawiania się przez Szewczenkę istniejącemu złu. Modlitwa zawsze koi cierpienia i pełni rolę oczyszczającą, gdy następuje właśnie po chwilowych załamaniach i zwątpieniach, w dodatku nie tyle w istnienie Boga, lecz w Jego miłość oczekiwaną przez cierpiących. Świadectwem, że bohaterowie Szewczenki, podobnie jak i sam poeta, nigdy nie zaprzeczyli istnieniu Boga, ale przeciwnie, zastrzegali się, że w chwilach najcięższych kryzysów tego nie uczynią, jest m.in. następujące wyznanie bohatera poematu Kaukaz'. Ne nam na priu z Toboju staty Ne nam diła Twoji sudyt'! (Kawkaz, 1845, Kobzar, s. 240) Przeciwnie, do stojącego na straży, prawdy Boga, pragną zanieść modły wszyscy, gdy tylko ta przynosząca wyzwolenie „święta prawda" zapanuje nie tylko wśród jego zniewolonych rodaków {Testament) i gnębionych przez władców moskiewskiego imperium ludów Kaukazu, ale i wśród wszystkich narodów {Psalm 52), a szczególnie wśród braci Słowian: My wirujem twojij syli I duchu żywomu, Wstanę prawda! wstanę wola! I tobi odnomu Pomolafsia wsi jazyky Wowiky i wiky. A poky szczo teczut' riky Krowawiji riky! (Kawkaz, 1845, Kobzar, s. 241) Gdy już na zroszonej krwią męczenników wolności wstanie wraz z prawdą od wieków oczekiwana wolność, wówczas dziękczynne modlitwy popłyną z ust bohaterów Kaukazu, Testamentu oraz Jana Husa z poematu Heretyk: Molusia, Hospody pomyłuj, Spasy ty nas, swiataja syło, Jazwy jazyk tnij za chuły Ta jazwy myra izciły. Ne daj znuszczatysia łukawym I nad twojeju wiczno-sławoj, J nad namy, prostymy lud'my!.. (Jeretyk, 1845, Kobzar, s. 196) W powyższych modlitewnych słowach tkwi jedno z najwyraźniejszych i najgłębszych świadectw religijnych przeżyć i bezpośrednich wyznań zarówno Jana Husa, jak i samego Szewczenki. Te szczere przejawy modlitewnego Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu lania i osobistej skruchy świadczą o tym, że kiedy nawet z ust bohatera-ty wypływają słowa oskarżeń - „chuły", to dosłownie w tej samej chwili zetapiają się one niczym nieoczyszczona ruda w płomienie chwały i miło- której moc tkwi w niewyczerpanych, życiodajnych źródłach transceden-47. Słowa „chuły" -jak słusznie zauważa Dmytro Kozij - wypływają za- nie z chłodnych filozoficznych spekulacji, lecz z życiowej sytuacji pełnej irtwień, które swym kamiennym ciężarem przygniatają duszę. Podobnych 2±yć nie sposób rozpatrywać w kategoriach filozoficznych, lecz religijno-ralnych, odnoszących się do wiary i ufności, że Bóg nigdy w żadnej klęsce potrzebie nie zawiedzie człowieka mimo skarg, które płynęły również i z biblijnego Hioba, a także z ust cierpiącego jak żywy człowiek Boga-Syna: oi, Eloi, lama sabachthani?" - „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opu-?"(MK15, 34). Wyrywającego się zaś spod tych, przytłaczających człowieka cierpień yku duszy nie można rozpatrywać w kategoriach filozoficznych. Nie moż-:ym bardziej postrzegania przez poetę całości świata i szukania prób odpo-dzi na wszystkie podstawowe pytania człowieka utożsamiać z problema-jego głęboko przeżywających i cierpiących bohaterów, których poglądy 'lematy należy rozpatrywać w kategoriach wiary i związanymi z nią emo-tialno-religijnymi przeżyciami, włącznie z przekonaniem o zsyłaniu przez ja na człowieka doświadczenia, które ma być sprawdzianem mocy i trwali tej religijnej wiary, a nie prowadzić do zaprzeczenia istnienia Boga. Ma-:ego, bohater postawiony w obliczu zła w sposób najbardziej naturalny ęboki odwołuje się do Boga jako współcierpiącej z człowiekiem Miłości, li w sposób szczególnie bezpośredni zbliża się do Syna Bożego, którego I posłał, by zbawić ród człowieczy. Ten „prometejski" i nie pozbawiony tensji i wyrzutów pod adresem Stwórcy dialog Tarasa Szewczenki z Bo-m, w którym tkwiło (zwłaszcza do 1845 roku) tragiczne poczucie rozdwo-ia między Bogiem milczenia czy gniewu, a Bogiem miłości, doprowadził zbliżenia się wieszcza ukraińskiego do idei współcierpiącego z człowie-m Boga-Człowieka. Szczególnie pozbawiająca poetę możliwości uczestni-nia w duchowym życiu Ukrainy „przerażająca beznadziejność" życia :arnej kompanii wojsk carskich stała się dla pozbawionego możliwości pi-ia i malowania Szewczenki „tak przerażająca, że jedynie wynikająca z fi-ofii chrześcijańskiej, niezłomna, bo oparta na wierze w żywą Prawdę, na-eja, może ją przezwyciężyć", jak napisał poeta w trzecim roku zesłania iście do Barbary Repninej z 1 stycznia 1850 roku48. Z pozostawionego przez Szewczenkę dziennika, autobiografii oraz listów Tamże, s. 89. 1 T. Szewczenko, Twory wpiaty tomach, Kyjiw 1971, t. V, s. 263-264 (1.01.1850). Taras Szewczenko. Ukrzyżowanie. 1850 II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 81 do przyjaciół i znajomych wynika, że główną lekturą czytaną, analizowaną i wykorzystywaną przez poetę podczas pracy twórczej, zarówno okresu „trzech lat", jak i dziesięcioletniego zesłania do karnej kompanii wojsk carskich, a także ostatnich trzech lat życia po zwolnieniu z niewoli były Księgi Starego i Nowego Testamentu. Jeszcze przed aresztowaniem za udział w Bractwie świętych Cyryla i Metodego, na dwa miesiące przed napisaniem Testamentu, w liście do Arkadija H. Rodzianko Szewczenko pisał: Odkąd przyjechałem do Mirgorodu ani razu nie wychodziłem z pokoju, a jeszcze do tego wszystkiego nie ma co czytać. Gdyby nie Biblia, to można by zwariować... niestety, nastały dni, dni prób. Próbowałem było wiersze pisać, ale taka lichota wylazła z pióra, że wstyd wziąć do ręki. Doczytuję Biblije, a tam..., a tam... znów zacznę...49 Również dwa lata później w liście napisanym już z koszar wojskowych z twierdzy orskiej prosił swego rodaka Mychajłę Łazarewskiego o przysłanie nowych wydań, gdyż-jak podkreślał - oprócz Biblii nie posiada ani jednej książki50. Natomiast zwierzając się swej przyjaciółce Barbarze Repninej ze swych przeżyć wyznawał: Wczoraj przesiedziałem do rana, nie mogąc zebrać myśli, żeby skończyć list; jakieś nieokreślone uczucie zawładnęło mną (przyjdźcie wszyscy trudzący się i obolali, a ja ulżę wam). Przed modlitwą na Anioł Pański podczas Jutrzni przyszły mi na myśl słowa Ukrzyżowanego za nas, i jakbym wówczas ożył, poszedłem na Jutrznię i tak radośnie, czysto modliłem się, jak, być może nigdy dotąd. Obecnie bardzo poszczę, i dziś przyjąłem Najświętszą Eucharystię - pragnąłbym, aby całe moje życie było tak czyste i piękne, jak dzisiejszy dzień! Jeżeli Pani ma pierwsze, albo przynajmniej drugie wydanie książki Tomasza Kempejskiego „O naśladowaniu Chrystusa" w przekładzie Spie-rańskiego, to proszę przysłać, w imię Boga51. W pisanych ze szczerością listach do Barbary Repninej wyraził Szewczenko najbardziej osobiste uczucia, przeżycia i pragnienia okresu zesłania. W trzecim roku służby wojskowej, w liście do niej, zawarte zostało jedno z najważniejszych wyznań wiary chrześcijańskiej romantyka ukraińskiego: Czuję się obecnie jak padający w otchłań, który gotów jest uchwycić się wszystkiego - przerażająca beznadziejność! tak przerażająca, że tylko jedyna filozofia chrześcijańska może z nią walczyć. Bardzo Panią proszę... o przysłanie mi Tomasza Kempej- 49 Tamże, s. 242-243 (23.10.1845). 50 Tamże, s. 250 (20.12.1847). 51 Tamże, s. 254 (28.02.1848), s. 511, (Tomasz a Kempis (1380-1475), średniowieczny mistyk, scholastyk, zakonnik, augustianin. Wspomniany dalej jego utwór w przekładzie M. Sperańskiego pojawił się w 1833 i 1844 roku). Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu skiego „O naśladowaniu Chrystusa". Jedyną pociechą moją w obecnym czasie jest Ewangelia. Czytam ją bez studiowania, każdego dnia i każdej godziny. Kiedyś wcześniej rozmyślałem i analizowałem serce matki według życia świętej Maryji, niepokalanej matki Chrystusa...52 3 zamyśle przedstawienia życia Matki Boskiej, który poeta zrealizował Demacie Maria dopiero po dziewięciu latach, już na wolności w 1859 roku, olejnym liście do Barbary Repninej z 7 marca 1850 roku czytamy: Nowy Testament czytam z nabożną czcią. W następstwie tego czytania zrodziła się we mnie myśl opisać serce matki według życia Przeczystej Panny - Matki Zbawiciela. I druga myśl - namalowania obrazu ukrzyżowanego Jej syna. Modlę się do Boga, by choć kiedykolwiek urzeczywistnić moje marzenia. Proponuję tutejszemu kościołowi katolickiemu (jeżeli pozwolą mi rysować) namalować przed ołtarzem obraz (bez żadnej ceny i umowy), przedstawiający śmierć Zbawiciela naszego, ukrzyżowanego wśród łotrów, ale ksiądz nie zgadza się, by modlono się przed rozbójnikami! Cóż robić! bezwiednie znajdujesz podobieństwo między XIX i XII wiekiem. Modlę się do Boga i nie tracę nadziei, że próbie mojej przyjdzie kiedyś koniec. Wtedy wyruszę do Sednewa(?) i jak starczy sił, urzeczywistnię moją tak długo pielęgnowaną ideę53. Z analizy listów i dziennika Tarasa Szewczenki z dziesięcioletniego okre-rób podczas zesłania w sposób szczególnie przekonywający i jasny wyni-ie przede wszystkim w religii chrześcijańskiej poszukiwał poeta zarówno lości osobistej i nadziei na wolność narodową, jak i idei dobra, sprawied-iści, prawdy i miłości, które to poszukiwania uwidoczniły się już w końcu :su „trzech lat" i trwały do lat częściowo wolnego życia poety w Peters-;u (z którego zabroniono mu gdziekolwiek wyjeżdżać, a zwłaszcza na ainę). Jednym z najwymowniejszych świadectw czerpania przez autora fitów duchowych sił ze źródeł chrześcijańskich jest następujące wyznanie y na wieść o zwolnieniu go, wyrażone w liście do jego głównej wybaw-li z niewoli, Anastazji I. Tołstoj: Dante Alighieri został jedynie wypędzony ze swej ojczyzny, ale jemu nie zabraniali pisać swojego „Piekła" i swej „Beatryce"... A ja... Ja byłem bardziej nieszczęśliwy niż florencki wygnaniec, ale za to teraz jestem szczęśliwszy od najszczęśliwszego człowieka. Z tego wynika, że prawdziwe szczęście nie jest tak tanie jak myśli de Chateau-briand. Teraz, dopiero teraz w pełni uwierzyłem w słowa: „Miłując karzę was". Dopiero teraz modlę się i dziękuję Mu za bezgraniczną miłość do mnie, za podarowane mi doświadczenie. Ono oczyściło, uzdrowiło me biedne chore serce. Ono odjęło pryzmat od oczu moich, przez który patrzyłem na ludzi i na siebie. Ono nauczyło mnie jak lubić wrogów i nienawidzących nas. A tego nie nauczy żadna szkoła, oprócz ciężkiej szkoły Tamże, s. 263 - 264 (1.01.1850). Tamże, s. 268(7.03.1850). II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 83 doświadczenia i długotrwałej rozmowy z samym sobą. Teraz czuję się jeżeli nie pełnym, to przynajmniej nienagannym chrześcijaninem. Jak złoto z ognia, jak dziecko z kąpieli, wychodzę teraz z mrocznego czyśćca, żeby rozpocząć nową bardziej szlachetną drogę życia. I właśnie to nazywam prawdziwym, rzeczywistym szczęściem, jakiego „szatobriany" nawet w snach nie zobaczą54. Omówione wyżej fragmenty sześciu wybranych wyznań, które zostały wypowiedziane przez Tarasa Szewczenkę na przestrzeni dwunastu trudnych lat życia, świadczą, po pierwsze, o głębokiej ewolucji poglądów religijnych poety i jego stosunku do Boga Stwórcy i Boga Zbawiciela. Po drugie, dowodzą, że Szewczenko, podobnie jak jego duchowy poprzednik Hryhorij Sko-woroda, starał się zarówno w życiu osobistym, jak i w pracy twórczej pozostawać wierny głoszonym przez się chrześcijańskim zasadom etyczno-mo-ralnym. Świadczyć może o tym fakt, że w ostatnim, jedynie trzyletnim okresie życia po odzyskaniu wolności poeta będzie się starał zrealizować powstały na zesłaniu zamysł głęboko chrześcijańskiego poematu Neofici oraz poematu poświęconego Bogarodzicy pt. Maria. Również w pierwszym tryptyku, zatytułowanym Dola, Muza i Sława, powstałym tuż po uwolnieniu z zesłania, poeta zapowiada dalszy program działania i w zupełnie nowy sposób traktuje motyw doli-losu (a więc już niejako przedmiot narzekań i skarg, lecz jako surową, ale i dobrą szkołę życia). W wierszu pt. Dola wypowiada słowa refleksji nad przebytą drogą, na której nie pozostawił „ziarna nieprawdy": My ne łukawyły z toboju, My prosto jszły; u nas nema Żerna neprawdy za soboju(...) (Kobzar, s. 449) Natomiast w drugim wierszu tego tryptyku na trzy lata przed śmiercią Szewczenko wyznaje, że poezja była w jego życiu powołaniem, losem i sławą, którą można sobie zdobyć jedynie głoszeniem prawdy, o którą zabiegał prosząc córkę Uranosa i Gai - tytankę Febę, by nauczyła poetę „niezakłamanymi ustami powiedzieć prawdę" i do końca nie ustawać w modlitwie: Uczy nełożnymy ustamy Skazaty prawdu. Pomoży Mołytwu dijaty do kraju (...) (Kobzar, s. 450) Modlitwa zarówno dla bohaterów Szewczenki, jak i dla samego poety była często jedynym oparciem w trudnych sytuacjach i pozwalała w krytycz- 54 Tamże, s. 341(9.01.1857). Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ch chwilach nie tracić nadziei, z czego w listach z zesłania zwierzał się pite m.in. do Mychajły Łazarewskiego czy do Barbary Repninej: Nie będziemy się martwić, będziemy się modlić (...)", (...) potrzebna teraz mi była modlitwa i szczere przyjazne słowo, a ono akurat się przytrafiło (...), (...) Modlitwa i Pani szczere listy bardziej, niż wszystko inne pomogą mi nieść mój krzyż. Ewangelię mam, a książkę, o którą panią prosiłem, proszę przysłać, będzie to dla mnie małą, ale jednak będzie rozrywką (...). Napawa mnie lękiem aktualna moja choroba, szkorbut. A w stepie, mówią, ona okropnie szaleje. Zamieńmy jednak troskę na nadzieję i modlitwę. Dziwne! przedtem, bywało, patrzyłem na przyrodę, żywą i martwą, jak na najdoskonalszy obraz, a teraz oczy się przemieniły, ani linii, ani kolorów, niczego nie widzę. Czyżby to poczucie piękna utracone zostało na wieki? A ja tak drżałem o nie, tak pieściłem je! Nie, musiałem ciężko zgrzeszyć przed Bogiem, kiedy tak strasznie pokutuję (...), będę Panią pamiętał, dopóki dogodnie będzie Bogu pozostawić we mnie chociaż iskierkę dobrego uczucia. Proszę się modlić, proszę się modlić, modlitwa Pani jest potrzebna Bogu. Ona mnie odgrodzi od tej nieczułości, która już zaczyna przenikać do mojej nadwątlonej duszy (...). Módl się, jeżeli możesz się modlić i modląc się wierz rozumnie, głęboko wierz w pozagrobowe życie. Sny twoje, które widziałeś w najbardziej krytycznych momentach twojego życia, ukazują nam coś wyższego od naszych ziemskich pojęć. Wierz! I wiara zbawi cię55. Zwłaszcza w modlitwach do Matki Boskiej bohaterowie Szewczenki i sam ;ta odnajdywał tę siłę, która pozwoliła mu trwać na wybranej przez się dro-5, a troskę zamieniać „na nadzieję i modlitwę". Wzmocniona zaś modlitwą izieja i wiara przemienia się w poryw, umożliwiający „odbicie się" ku zba-2niu. Natomiast wypływająca z głębokiej wiary nadzieja odsłania zarazem ą sytuację zniewolenia, odczuwanego jako zło: I tut i wsiudy - skriź pohano. Dusza uboha wstała rano Napriała mało ta j lahła Odpoczywat' sobi, neboha. A wola duszu sterehła. „Prokyń sia, - każe. - Płacz, uboha! I prawdy na zemli nema!" Łedacza wola oduryła Małeńku duszu. Sonce jde I za soboju deń wede. I wże tiji chrebetnosyli, Uże woruszafsia cari... I budę prawda na zemli. (Kobzar, s. 521). 55 T. Szewczenko, Do. A.J. Łyzohuba (7 bereznia 1848 r. Orśka Kripost'), [w:] Szczoden-, s. 256, 257-258; tamże, Do. W.N. Riepninoj (25-29 lutoho 1848 roku Orśka Kripost'), 54; tamże, DoA.J. Kozaczkowśkoho (30 czerwnia 1853 roku Nowopetrowske ukripłennia), II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 85 Opartej na silnej wierze nadziei nie jest w stanie oszukać („oduryty") wkradające się do „małej duszy" zwątpienie. Zwycięska nadzieja uzyskuje proroczą pewność doczekania się odnowionego i udoskonalanego przez poetę świata. Wzmocniony nadzieją na wybawienie poeta-prorok wierzy w odrodzenie wykreowanego przez się idealnego świata, w którym odnowiony zostanie bezpośredni związek z utraconą harmonią życia i przywrócona zostanie prawda, sprawiedliwość i zmiękczająca ludzkie serca wzajemna miłość ludzi: I na onowłenij zemli Wraha ne budę, supostata, I budę syn, i budę maty, I bydut' ludę na zemli. (/ Archimed, iHaliłej..., Kobzar, s. 516) Nadzieja otwierająca się na Absolut ma charakter profetyczny, a więc pełen ufności w wybawienie, które może mieć miejsce tam, gdzie rzeczywiście dzieje się krzywda. Sprawdzona, bo poddawana wielokrotnym próbom, wiara ma moc zbawczą. „Wierz! I wiara zbawi cię!" - napisał Szewczenko w odpowiedzi na wieść o zwolnieniu go po dziesięciu latach katorgi. Jak wynika z utrwalonych w listach i w dzienniku poety wyznań, podczas dziesięcioletniej służby w karnej kompanii wojsk carskich, kiedy Pismo Święte stanowiło pierwszą i najważniejszą lekturę Szewczenki, jego światopogląd ulegał dalszej ewolucji i pogłębieniu. Przypomnijmy, że poeta początkowo potraktował swoje uwięzienie jako kolejną próbę losu i przyjął ten fakt następującymi słowami starego Testamentu, które przytoczył św. Paweł w swym Liście do Hebrajczyków: „Albowiem kogo Pan miłuje tego karze (...), a smaga każdego, którego za syna przyjmuje"56. Słowa te nie pozwoliły zapewne Szewczence upaść na duchu i pomogły mu godnie przyjąć fakt zabrania mu tak ciężko wywalczonej wolności. Moment ten jednak oznaczał, że Szewczenko zaczął głęboką lekturę ksiąg Nowego Testamentu, w których zainteresowało go przede wszystkim życie Matki Boskiej i Jej Syna-Chrystusa - Boga Miłości. Po trzyletnim okresie zafascynowania Biblią i działalnością w Bractwie Cyrylo-Metodiańskim, już z uwięzienia prosił w wierszu „poświęconym swoim sojusznikom" o pamięć „cichych rozmów w bratnim kole" z młodzieżą kijowską, która -jak wspominał ten okres Pantełejmon Kulisz - „była głęboko przejęta Pismem Świętym, że była to młodzież wielkiej czystości ducha 1T. Szewczenko, Do M. M. Łazarewśkoho, [w:] Szczodennyk, s. 248. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu • apostołowanie miłości bliźniego dochodziło wśród niej do entuzja-i"57. Aby nie sprzeniewierzyli się swym młodzieńczym ideałom i nie ode-od najważniejszej dla poety idei miłości bliźniego, już w twierdzy orskiej ;ał on rodaków w poświęconym im wierszu W Kazamacie (1847), by żyli dnie z duchem chrześcijańskiej miłości: Lubitesia, braty moji, Ukrajinu lubite I za neju beztałannu Hospodamolite(...) (Kobzar, s. 264) Ma zesłaniu w twierdzy orskiej poeta czynił m.in. starania, by pozwolono w tamtejszej cerkwi namalować Jezusa ukrzyżowanego wśród dwóch ło-/. Także na zesłaniu powstaje zamysł, zrealizowany już po zwolnieniu, matu o Bogarodzicy pt. Maria. [dei prawdy, miłości, dobra i sprawiedliwości będzie teraz Szewczenko zukiwał przede wszystkim w religii chrześcijańskiej, której wartością fun-lentalną jest miłość bratnia - „bratolubije". Chrześcijańska miłość niego nieprzypadkowo zatem stała się ideą poematu Neofici, napisanego cze w Niżnim Nowgorodzie 4—8 grudnia 1857 roku. Już kilka miesięcy ;eśniej — na wieść o zwolnieniu z niewoli — nazwał Szewczenko swą dzie-ioletnią katorgę aktem oczyszczającym i wyznał, że dopiero teraz do koń-rozumiał uzdrawiającą moc miłości chrześcijańskiej: Teraz, dopiero teraz w pełni uwierzyłem w słowa: Miłując karzę was. Dopiero teraz modlę się i dziękuję Mu za bezgraniczną miłość do mnie, za podarowane mi doświadczenie. Ono oczyściło, uzdrowiło me biedne chore serce. Ono odjęło pryzmat od oczu moich, przez który patrzyłem na ludzi i na siebie. Ono nauczyło mnie, jak lubić wrogów i nienawidzących nas. A tego nie nauczy żadna szkoła, oprócz ciężkiej szkoły doświadczenia i długotrwałej rozmowy z samym sobą. Teraz czuję się jeżeli nie pełnym, to przynajmniej nienagannym chrześcijaninem58. Poddawana przez dziesięć lat oczyszczającym próbom wiara legła u fun-lentów doświadczonej przez Tarasa Szewczenkę miłości, w której-jak kreślali w swych programowych założeniach członkowie Bractwa - za-ra się istota chrześcijaństwa. Być „nienagannym chrześcijaninem", to da-5 miłością swych braci, przyjaciół, a także wrogów i nienawidzących nas. ko autentyczna, bezinteresowna miłość chrześcijańska może ukazywać M. Hruszewśkyj, Z istoriji rewolucijnoji dumky na Ukrąjini, Lwiw 1925, s. 111. 1 T. Szewczenko, Szczodennyk, s. 341. U. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 87 drogę ku świętości, a więc służyć przedostawaniu się ku „światłu", które wyzwala ze wszystkich barier i przeszkód, zamykających dojście do pełnej miłości. Taka właśnie zorza, oświetlając drogę ku „świętej prawdzie i miłości" -jak czytamy w Neofitach - wzeszła nad Betlejem: Tojdi wże schodyła zoria Nad Wiflijemom. Prawdy słowo, Swiatoji prawdy i lubowi Zoria wseswitniaja zijszła. I myr, i radist' prynesła Na zemlu ludiam (...) (Neofity, Kobzar, s. 438) Ideę chrześcijańskiej miłości bliźniego zawartą w Neofitach poprzedził poeta przejmującą modlitwą skierowaną do Matki Boga-Miłości prosząc by, „mądrością świętą prześwietlone" nowe słowo ożywiło jego mowę, która wzruszy serca ludzi. Tę zmieniającą świat, bo proponującą w miejsce walk, nienawiści i zemsty, ideę miłości drugiego człowieka wkłada Taras Szewczenko w usta pierwszego Apostoła nauki Chrystusa — św. Piotra, który błogosławiąc orgię Alkida, zwiastował jego ludowi swe nowe „najlepsze na świecie słowo", jakim jest „bratolubije" - miłość bratnia: I tychym, dobrym, krotkym słowom Błahowistyw jim słowo nowe, Lubow, i prawdu, i dobro, Dobro najkraszczeje na switi -To bratolubije (...) (Neofity, Kobzar, s 439) Przedstawieni przez Tarasa Szewczenkę pierwsi chrześcijanie właściwy wymiar tajemnicy ludzkiego bytu - obecność Boga mogą doświadczyć wyłącznie poprzez miłość, bez której nie może być ani nadziei, ani wiary. Wyrażane przez poetę w listach i dzienniku poglądy na temat roli miłości zostały wyrażone w formie poetyckiej w Neofitach. W usta apostoła nowej, chrześcijańskiej wiary - św. Piotra poeta ukraiński wkłada następującą prośbę, by nowi wyznawcy Chrystusa modlili się tylko do Boga Żywego, ale by modlili się nie tylko za bliźnich - przyjaciół, lecz i za wrogów i swych prześladowców, a nawet katów: „Moliteś, bratija! Moliteś Za kata lutoho. Joho W swojich mołytwach pomianite. Pered hordyneju joho, Braty moji, ne pokłoniteś. Mołytwa Bohowi. (Neofity, Kobzar, s 444) Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Neofitom, jako nowo nawróconym chrześcijanom, towarzyszyła zasadni-przemiana życia wewnętrznego, polegająca na odejściu od egocentryzmu varciu się na spotkanie z Bogiem Żywym. Spotkanie takie zakłada dawa-iwiadectwa przemiany. Zwrócenie się ku światłu „prawdy na ziemi" i mi-i Boga Żywego czyni nowo nawróconych chrześcijan zdolnymi do poko-wspaniałomyślności, dzięki której człowiek decyduje się na darowanie f wrogowi i nie ma pretensji do wydawania wyroków czy potępiania in-1, pozostawiając te sprawy osądowi Boga. Otwieranie się na miłość Boga vadzi do autentycznej modlitwy, która zawsze jest prośbą i dziękczynie-1 za dar miłości i przemieniającą moc. Dlatego neofici z prawdziwie eścijańską cierpliwością, znosząc prześladowania i upokorzenia, trwają lodlitwach z nadzieją i wiarą w odejście świata zemsty, „noża i ognia" stanie świata harmonii, miłości i pokoju: Nechaj lutuje na zerali Nechaj proroka probywaje, Nechaj usich nas rozpynaje; Uże wnuczata zaczałyś I wyrostut' wony kołyś Ne mesnyky wnuczata tiji, Chrystowi wojiny swiatyje! I bez ohnia, i bez noża Stratehy bożiji wosprianut'. I t'my, i tysiaczi pohanych Pered swiatymy pobiżat'. Moliteś, bratija!" Mołyłyś, Mołyłysia pered chrestom Zakutiji w puta neofity. Mołyłyś radostno. Chwała! Chwała wam, duszi mołodyje! Chwała wam, łycari swiatyje! Wowiky - wiky pochwała! V poemacie Neofici nowo nawrócona matka neofity Alkida (?) doświad-a podczas modlitwy obecności Boga. Objawiona jej została prawda Boga ego: I pomołyłaś w perszyj raz, Za nas rozpiatomu. I spaś Tebe rozpiatyj syn Mariji. I ty słowa joho żywiji W żywuju duszu pryjniała I na torżyszcza, i w czertohy Żywoho istynnoho Boha Ty słowo prawdy ponesła. {Neofity, Kobzar, s 447) ) tym, że Taras Szewczenko pozostał wierny idei prawdy i chrześcijań-i miłości bliźniego do końca życia, świadczy, zawarty w powstałym $57 roku poemacie Jurodywyj {Opętany) zarzut pod adresem faryzeuszy, ty nie są godni, by stanąć w obronie „przenajświętszej prawdy i swobo- II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem dy", gdyż się nie uczyli, jak „pokochać brata", lecz „jak go ukrzyżować". Także w pozostałych utworach, włącznie z poematem Maria (1859) i modlitwach z ostatniego (1860) roku życia, prośba o miłość bratnią powraca trzykrotnie w przeciągu trzech dni (24-27 maja). Najpierw jest to modlitewna prośba o zdolność do miłości, która pomoże w stworzeniu na ziemi „serdecznego raju", potem o wytrwałość w umiłowaniu prawdy, co pozwoli pozyskać szczerych przyjaciół, a następnie modlitwa podzięki, że mógł doczekać wraz z żyjącymi na ziemi rodakami życia w ogólnospołecznej zgodzie i miłości bratniej: 24 maja 1860: (...) Meni ż, mij Boże, na zemli Podaj lubow, serdecznyj raj! I bilsz niczoho ne dawaj! 25 maja 1860: i 27 maja 1860 roku: Meni ż, O Hospody, podaj Lubyty prawdu na zemli I druha szczyroho poszły! A wsim nam wkupi na zemli Jedynomyslije podaj I bratolubije podaj. (Kobzar, s. 507-508) Jak widać, Taras Szewczenko mimo chwilowych zwątpień i prób źródło poszukiwanej, przez całe swoje życie, odwiecznej idei prawdy, wolności, sprawiedliwości i dobra odnajdywał w zaszczepionej ludziom przez Chrystusa miłości bliźniego. Dlatego też w poemacie Neofici, sięgając do początków chrześcijaństwa, nie zwraca się —jak czynił to do czasu zesłania - do Boga Stwórcy, Boga Starego Testamentu, lecz do Matki Boga na ziemi, a więc Boga historycznego, Boga Nowego Testamentu, żyjącego wśród ludzi i dlatego bliższego ludziom - Zbawiciela cierpiących i ubogich. Odtąd w modlitwach do swej nowej orędowniczki Maryi, będzie prosił Bogarodzicę, by „posłała mu swe święte słowo", słowo świętej prawdy „głos nowy". Tylko „prześwietlone mądrością świętej prawdy" słowo poety doda proroczej siły jego poezji, pomoże zwyciężyć niewolę, „roztopić serca" współbraci, by na Ukrainie-jak pragnie tego Szewczenko - święciło się jak „kadzidło Boże" słowo prawdy. ) Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 5. O „słowo jak kadzidło Boże..." W epoce romantyzmu tajemnica głoszonego przez pisarzy-myślicieli sło-a poetyckiego utożsamiała się z tajemnicą ducha. Dla romantyków, nazy-anych „odgrzebywaczami słów", tworzony przez nich język poetycki uzy-iwał większą moc niż ta, którą można było dysponować za pomocą środ-iw materialnych. Ani siły militarne, ani materialne nie dawały takiej władzy id umysłami, jaką dawało trwalsze, niż trwanie przedmiotów naturalnych, dwo poetyckie, które uzyskiwało właściwości magicznego narzędzia i uru-lamiało dalekosiężne, irracjonalne i przepełnione wiarą w siłę ducha myśle-e i działanie ludzi i narodów, a zwłaszcza odradzających się narodów. W odróżnieniu od myślicieli oświecenia, poszukujących czynników gene-cznych obyczaju czy charakteru narodowego dla udokumentowania zauwa-mych odrębności zwyczajowych i kulturowych między poszczególnymi na-dami, romantycy podnosili owe różnice do rangi świętości, charakterowi jodowemu zaś (utożsamianemu wówczas z obyczajem) nadawali znacze-e mityczne, by indywidualność narodową podnieść do wartości niepowta-alnej59. Szczególnie dla narodów i krajów Europy Środkowo-Wschodni ej, wciąż szcze o charakterze agrarnym, wynikającym z długiego trwania systemu ńszczyźnianego, który opóźnił rozwój cywilizacyjny (Białorusini, Litwini, amuni, Słowacy, Słoweńcy), a także wśród narodów, gdzie pamięć własnej Irębności narodowej była żywa dzięki warstwie szlacheckiej (Polacy, Węży, Chorwaci), znaczną rolę w procesie odrodzenia narodowego odgrywała stytucja Kościoła czy Cerkwi. W oparciu o inspiracje chrześcijańskie do-odziło do powstawania dość silnych ideologii i politycznych ruchów naro-wych, jak polski mesjanizm, czy ukraiński millenaryzm. Istotna i chara-sry styczna -jak słusznie zauważył Tadeusz Stegner - była wśród tych na-dów „sakralizacja obowiązków walczącej o wolność ojczyzny, sankcjonu-:ej niejako bunt wobec panujących na tych terenach z „łaski Bożej wład-¦w", przez co organizacje kościelne nabierały coraz wyraźniejszego chara-sru narodowego, czemu sprzyjał rozwój kultu miejscowych czy ogólno-rześcijańskich świętych60. Największymi, najgodniejszymi i najbardziej prawdziwymi, bo rodzimy- ' M. Kamionkowa-Straszakowa, Nasz naród jak lawa. Studia z literatury i obyczaju doby nantyzmu, Warszawa 1974, s. 279. 1T. Stegner, Więź wyznaniowa a narodowa, [w:] Naród i religia, Materiały z sesji nauko-j pod red. T. Stegnera, Gdańsk 1994, s. 12—13. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 91 mi, stawały się dla romantyków polskich, szczególnie w Galicji, skupionych wokół „Ziewonii", czasy prasłowiańskie czy, jak chciał tego Zorian Dołęga-Chodakowski61, czasy sprzed chrystianizacji. Dla romantyków zaś ukraińskich z kręgu „Ruskiej Trójcy" tymi najprawdziwszymi, budzącymi szacunek i cześć, były czasy wczesnochrześcijańskie kiedy -jak powie Iwan Wahyle-wicz - „święta Ruś była siedliskiem ptaków rajskich"62. Romantycy zachodnioukraińscy co najmniej z kilku powodów sakralizo-wali cyrylicę uważaną za ostoję języka rodzimego. Dla prekursorów ukraińskiego odrodzenia narodowego, będących zarazem i uczniami, i nauczycielami głoszonych i tworzonych przez nich programów i idei, świadomość konieczności rozwijania własnego piśmiennictwa za pośrednictwem zmodyfikowanej cyrylicy czyniła ten alfabet szczególnie cennym i czczonym. Drugi powód sakralizowania cyrylicy przez „Ruską Trójcę" był wynikiem jej emocjonalnego przywiązania (jako studentów seminarium greckokatolickiego we Lwowie) do chrześcijańskich i cerkiewnych tradycji rozwijanych za pośrednictwem piśmiennictwa, którego graficzny zapis stworzony został przez świętych braci z Salonik Cyryla i Metodego, otoczonych przez Rusi-nów-Ukraińców szczególnym kultem. Trzecia przyczyna sakralizowania cyrylicy przez romantyków ukraińskich ośrodka lwowskiego to ich głęboka jak na owe czasy wiedza filologiczna i typowo romantyczne pojmowanie roli słowa i języka rodzimego w rozwoju duchowym każdego narodu63. Sposób, w jaki przedstawiciele „Ruskiej Trójcy" analizowali język, świadczy o tym, że byli oni świadomi tego, iż badania nad językiem dają początek studiowa- 61 Por. J. Maślanka, Wstęp, [w:] Zorian Dołęga-Chodakowski, O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem oraz inne pisma i listy, Opracował i wstępem opatrzył J. Maślanka, Warszawa 1967; tenże, Wstęp, [w:] Zorian Dołęga Chodakowski, Śpiewy Słowiańskie pod strzechą wiejską zbierane, Opracował z rękopisu, wstępem i komentarzem opatrzył J. Maślanka, przedmową poprzedził J. Krzyżanowski, Warszawa 1973; tenże, Zorian Dołęga Chodakowski. Jego miejsce i wpływ na polskie piśmiennictwo romantyczne, Kraków 1963; 62 I. (Dalybor) Wahyłewycz, Peredhowor k narodnym ruskym pisniam, [w:] Rusałka Dni-strowa, Budapeszt 1837, s. X (fotokopia z wydannia 1837 roku), Wstupna stattia O.I. Biłećko-ho, Kyjiw 1972. 63 Interesujące, że w kontekście ówczesnych dyskusji powołujący się na prace J. Kopitara, J.A. Berlicza, a zwłaszcza P.J. Śafarika, uznającego cyrylicę za alfabet bardziej odpowiedni dla piśmiennictwa Rusinów niż łacinka) Markijan Szaszkiewicz takimi oto argumentami uzasadniał swój projekt fonetycznej pisowni języka ukraińskiego: „Piśmiennictwo nie powinno być prawodawstwem języka - podkreślał Szaszkiewicz - lecz obliczem odzwierciedlającym język. Chcemy wiedzieć, jaką formę przyjmował język z biegiem lat i jaką dotychczas zachował, czym się różni od innych, a w czym jest podobny, co pozwoli nam ustalić, jakie czynniki i z jaką siłą oddziaływały na język, a więc i naród". M. Szaszkewycz, Projekt fonetycznoho prawo-pysu, [w:] M. Szaszkewycz, Twory, Kyjiw 1972, s. 142. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu tego całego duchownego dorobku danego narodu, który wyraża się w reli-poezji, sposobie bycia i w zwyczajach. Chodziło tu zatem o takie rozu-nie badań języka, w których -jak chciał tego wybitny badacz ukraiński C wieku Ołeksandr Kotlarewski - słowo będzie traktowane jak embrion, y zawiera w sobie wszystkie poetyckie wyobrażenia narodu i jest jedy-1 świadkiem młodzieńczego, przedhistorycznego życia tego narodu. Nato-st z tworzonych w rodzimym języku dzieł literackich emanować winna oboda i siła ducha", bogactwo uczuć, dzięki czemu utwory te będą wyra-wewnętrzne życie ludzkie, gdzie jest więcej przestrzeni dla serca, swobo-fantazji i marzeń64. 3 tak pojmowanej roli słowa, uważanego za praźródło wiedzy i świadec-wewnętrznego życia człowieka, oraz o znaczeniu Słowa biblijnego jako wszego Bożego objawienia dla chrześcijan będą mówić przedstawiciele zech głównych ośrodków romantyzmu ukraińskiego, którzy w obliczu iby utraty ojczystego języka literackiego podniosą odrodzenie duchowych tości, zawartych w rodzimym słowie i przez język wyrażanych, do najwy-fch i świętych wartości, bez których wygasa życie duchowe. Szczególnie tne wydaje się przy tym, że troskę o odrodzenie i rozwój zagrożonego falicji przez polonizację, a nad Dnieprem przez rusyfikację języka ukraiń-go uznali romantycy ukraińscy za podstawową przesłankę rozwoju i cią-ici cywilizacyjno-kulturalnej swego narodu oraz patriotyczny składnik je-świadomości. W języku-jak argumentował Markijan Szaszkiewicz-:ejawia się dusza narodu, poziom jego oświaty, głębia i szerokość jego /zontów myślowych, jego rozumienie i odczuwanie przyrody i jej zja-c"65. Szaszkiewicz, nazywający język „wielką i harmonijną, wielogłoso-nuzyką narodu", a piśmiennictwo „jego najpiękniejszym i wiernym obra-", zareagował jak na próbę profanowania narodowego sacrum, gdy poja-się projekt wprowadzenia łacinki w miejsce cyrylicy, którą w swej obro-Dodnosi do nietykalnej świętości. N odpowiedzi na propozycję Josyfa Łozińskiego, postulującego zastąpie-cyrylicy łacinką, Szaszkiewicz w swej rozprawie Azbuka i abecadło iadamiał Rusinów, że w wyniku takiej zmiany „wtrącać będziemy w cia-uszę mającą drugą, obcą duszę, która nie przylgnie do narodu"66. Przez ianę cyrylicy na łacinkę literatura - zdaniem Szaszkiewicza - stałaby się Cyt. za L. Biłećkyj, Osnowy ukrajinśkoji literaturno-naukowoji krytyky (Sproba litera-i-naukowojimetodołohiji), Praha 1925,1.1, s. 223. 5 M. Szaszkewycz, Do czytatela, [w:] tenże, Twory, Uporiadkuwannia, pidhotowka te-r, wstupna stattia taprymitky M.J. Szalata, Kyjiw 1973, s. 140. 6 Tamże, s. 140 U. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 93 „własnością jedynie kilku tak zwanych literatów europejskich", a przez to minęłaby się ze swoim głównym celem, jakim jest krzewienie oświaty „nawet pomiędzy pojedynczymi członkami całego narodu" oraz zaspokajanie i odzwierciedlanie duchowych potrzeb i sposobów myślenia wszystkich Rusi-nów-Ukraińców. Krytykując w Azbuce i abecadle propozycję przyjęcia alfabetu łacińskiego w miejsce cyrylicy, Szaszkiewicz podkreślał, że tylko za pośrednictwem dotychczasowego, choć zmodyfikowanego alfabetu, zdoła się odrodzić rodzima literatura ukraińska, która powinna tkwić swoimi korzeniami w ziemi ojczystej, wykluć się i wyrosnąć z własnego narodu, posługującego się od czasów przyjęcia chrześcijaństwa pismem stworzonym przez apostołów z Salonik. Próba wyrugowania z piśmiennictwa Rusinów cyrylicy, uświęconej przez wielowiekową tradycję, była dla Markijana Szaszkiewicza równoznaczna ze zbezczeszczeniem narodowej świętości. Obawiający się profanacji tej nietykalnej i szanowanej od czasu przyjęcia chrześcijaństwa przez Ruś Kijowską wartości Szaszkiewicz nie tylko bronił cyrylicy przed zarzutami, ale wystąpił z jej niespotykaną od 843 lat apoteozą, ukazując ją w świętości i chwale jako „świątynię", „dzieło podniebiańskie" i „nieugiętą twierdzę", na której „święta Ruś" srodze nękana do dziś się ostała, broniąc Rusinów przed utratą swej duchowości. Stworzony przed wiekami i wprowadzony na Ruś Kijowską w momencie chrystianizacji alfabet św. Cyryla urastał pod piórem Szaszkiewicza do „świętego, najrzetelniejszego, najdroższego spadku", który przynosił sławę Rusinom w całym świecie i dlatego był przez nich „płonącą miłością obejmowany" oraz troskliwym okiem i obronną piersią osłaniany: „Alfabet świętego Cyryla był dla nas niebiańską, nieuległą twierdzą, która znosiła wszelkie zastoje i upadki, niezłomnym słupem, niezachwianą skałą, na której Ruś święta przez tyle stuleci srodze nękana krzepko stała. Jest to dziewica rajska, gwieździsta, dobroserdeczną siłą opromieniona, która nas ciepłym, słodkim powiewem ogarnia. Jej w tym zasługa, że my dotychczas jesteśmy Rusinami"67. Czyż tak zsakralizowaną ostoję najwyższych dla nękanych przez los Rusinów wartości można profanować, zamieniając alfabet św. Cyryla na łacinkę, „niezdolną oddać nawet wszystkich dźwięków języka polskiego"? Stawiając to retoryczne pytanie Szaszkiewicz, pisał: „Czy godzi się bezcześcić świątynię? Czy godzi się podstawiać nogę siwemu starcowi, który się nami od dzieciństwa opiekował, zasłaniał od burzy, chronił przed pożerającym ogniem, podtrzymywał duszę (iskierkę nadziei) tlącą się w ciele. Czy godzi się odrzucać «Azbukę» świętego Cyryla, lubomędrca wysoce rozumnego, wielouczonego, co tak głęboko wejrzał w język słowiański, 67 M. Szaszkewycz, Ruskoje wesile, [w:] Rusałka Dnistrowa, (fotokopia z wydania 1837 roku), Kyjiw 1972, s. 132-133. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu >ry bystrym sokolim okiem przejrzał go na wskroś, który mocnym, myślana duchem objął wszystkie głosy majestatycznego, dźwięcznego języka wian, wiedząc dobrze, że ich ni greckimi, ni rzymskimi literami oddać nie )żna, postanowił zaproponować nam trwałe znaki piśmiennictwa, stworzyć abet narodowosłowiański i wzniósł dzieło podniebiańskie, jakiemu oprócz >ckiej i łacińskiej żadna ortografia spośród tych języków dorównać nie ała"68 (tłum. W.M.). Jak widać, romantycy lwowscy wraz z cyrylicą - graficznym zapisem ję-zofów, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1966, s. 84-90, 260-264. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 101 by znaleźć życie, trzeba stracić życie; żeby się narodzić trzeba umrzeć; żeby się zbawić, trzeba wziąć krzyż. To wszystko jest istotną prawdą Ewangelii, która zawsze i wszędzie będzie się potykać o sprzeciw człowieka"76. Charakterystyczne, że do przekonania, iż „żeby się narodzić, trzeba umrzeć; żeby się zbawić, trzeba wziąć krzyż", dochodzą zarówno bohaterowie poematu Neofici Tarasa Szewczenki, jak i szanowani przez niego i czytani najwybitniejsi przedstawiciele ukraińskiego baroku Iwan Wełyczkowski, a zwłaszcza pisarz i myśliciel Hryhorij Skoworoda, który w sposób szczególnie głęboki zrozumiał teologię krzyża. Przypomnijmy, że za pośrednictwem symboliki krzyża Iwan Wełyczkowski w taki oto lakoniczny, ale jakże trafny sposób, wyraża istotę chrześcijaństwa: Zaprawdę ciężki jest krzyż, ale grzech mój cięższy, grzech mój ponieś, Chryste, a mi oddaj krzyż lżejszy... Poprzez duchowe uczestnictwo w prowadzącej na krzyż drodze Chrystusa wierni - zdaniem Skoworody-mają możliwość obumierać zewnętrznie by odrodzić się od wewnątrz, co wyznaje poeta w swej siódmej pieśni z cyklu Sad pieśni nabożnych: ... Przybij mnie do krzyża i uśmierć me ciało By zewnętrznie zmarłe, wewnątrz zmartwychwstało Niech z wierzchu usycham; wewnętrznie rozkwitam; to śmierć żywotna... Dążący do pełnego i niejednostronnego zrozumienia istoty świata Skoworoda przedstawiał otaczającą go rzeczywistość i człowieka z jego wewnętrznymi, dialektycznymi uwarunkowaniami, gdzie ciemność jest nierozłączna ze światłością, życie ze śmiercią, a radość ze smutkiem. Dlatego też wątek drogi do radości przez cierpienie i smutek, a tryumf Tego, który śmiercią na krzyżu śmierć zwyciężył, jest dla poety wszechogarniający i udziela się każdej istocie chrześcijańskiej. Zmartwychwstanie Ukrzyżowanego to błysk światłości wśród grobów mroku: Minęły chmury. Radość z tęczą zajaśniały, Przyszły dni jasne i troski rozwiały... Żegnaj mój smutku! Ze złym żegnam się ciałem Na nogi wstałem z grobu zmartwychwstałem...77 76 Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Lublin 1994, s. 90. 77 Por. W. Mokry, Tysiącletnia obecność symbolu krzyża w piśmiennictwie ukraińskim, Sprawozdanie Komisji PAN, Oddz. w Krakowie 1988; tenże, Owoce chrztu Rusi-Ukrainy Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 103 Również bohaterowie Neofitów Szewczenki są świadomi, że ich droga do ności i zbawienia prowadzi przez cierpienie w imię prawdy i sprawiedli-ici, co podkreślił poeta poporzedzając poemat o pierwszych Apostołach ześcijaństwa następującym mottem, zaczerpniętym z Proroctwa Izajasza: Tak mówi Jahwe: Zachowajcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwość, noje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić Vl,X). Świadomi tego, że zapowiadane przez proroka Izajasza zbawienie doko-) się przez zamęczonego na krzyżu i zmartwychwstałego Chrystusa, jego ¦wsi wyznawcy - bohaterowie Neofitów przepełnieni nadzieją i dlatego ć „zakuci w kajdany" radośnie modlą się przed krzyżem: ...Mołyłyś, Mołyłysia pered chrestom Zakuti w puta neofity Mołyłyś radostno (...) {Kobzar, s. 444) Radość ogarnia bohaterów poematu Neofici dwukrotnie: po narodzeniu nartwychwstaniu Chrystusa. Spełniły się bowiem proroctwa cytowanych ;z poetę Izajasza i Jeremiasza, nad Betlejem wzeszło „słowo prawdy, mi-:i i nadziei" (Neofity) i przyniosło ludziom „na ziemię pokój i radość", sione przez Chrystusa „słowo prawdy" doprowadziło do ukrzyżowania la Bożego, który swym Zmartwychwstaniem ukazał człowiekowi możli-;ć przejścia od świata cielesnego do świata duchowego. Pojęcie Krzyża jest konieczne, by oddzielić świat ducha i świat ciała. Jako ;-Syn Chrystus pozostał wierny Ojcu, a jako Bóg-Człowiek wytrwał w miii do człowieka, godząc się na cierpienie i śmierć, którą odkupił grzechy a, by mogli oni „żyć dla sprawiedliwości" (1. P 2, 21-24)78. W Neofitach, zgodnie z tradycją chrześcijańską i filozofią stoików, bohate-ie chcąc być wolnymi mają przed sobą długą drogę do wewnętrznego wy-)lenia. Przedstawiony we wstępie do tego poematu bohater jest człowie-n, który, choć „dawno już siedzi w niewoli niczym złodziej w zamknię-', to jednak dziękuje Bogu za to, że z więzienia może przynajmniej patrzeć na krzyż na cmentarzu i słać modły, gdyż wtedy „choć na chwilę cichnie troska, jak w objęciach matki dziecko", a „więzienie jakby się poszerzało": ibol krzyża i wizerunek przenajświętszej Bogarodzicy w literaturze ukraińskiej XI-XX wie-„Tygodnik Powszechny" 1989, nr 8 i 14. 78 Por. M. Lurker, Słownik obrazów i symboli biblijnych, Tłum. bp K. Romaniuk, Poznań >, s. 100-101. Sydżu sobi ta wse dywlusia Na chrest wysokyj iz tiurmy. Dywluś, dywlusia, pomolusia: I horę, horeńko moje, Mow nahodowana dytyna, Zatychne trochy. I tiurma Nenacze szyrszaje. Spiwaje I płacze serce, ożywaje I w tebe, Boże, i w swiatych Ta prawednych twojich pytaje, Szczo win zrobyw jim, toj swiatyj. Toj nazorej, toj syn jedynyj Bohom izbrannoji Mariji. (Kobzar, s. 438) Wzmocnione widokiem krzyża, na chwilę „ożywające" i radujące się serce bohatera zadaje (po raz drugi w dziele Szewczenki), podobnie jak w poemacie Kaukaz, pytanie: dlaczego został ukrzyżowany Syn Boży wśród dwóch łotrów79. Ucieleśnione „słowo świętej prawdy" to wartościowo najwyższa, bo najpierw żyjąca wśród ludzi, „niedomęczona" i zmartwychwstała, a więc żywa prawda. To właśnie w poemacie o pierwszych apostołach Chrystusa Neofici, powstałym tuż po powrocie z zesłania, zawarta została jedna z najpiękniejszych ukraińskich modlitw poetyckich, skierowanych do Matki Boga. Sięgając do początków chrześcijaństwa poeta zwraca się nie do Boga Starego Testamentu, Boga Stwórcy ani do Muzy, lecz do Matki Boga Nowego Testamentu, bliższego ludziom - Zbawiciela cierpiących i ubogich80. Do „opisania serca matki według życia Matki Zbawiciela" przygotowywał się Szewczenko już w 1850 roku, gdy w liście do Barbary Repninej z 1 stycznia wyznał, że z „przerażającą beznadziejnością" może walczyć „jedyna filozofia chrześcijańska"81. Dlatego teraz, po dziesięciu latach zesłania, a zarazem rozmyślań nad życiem człowieka i Pismem Świętym, w miejsce prawdy, wcześniej jedynie głoszonej ludziom przez proroków, przedstawia Jezusa jako wcielone słowo prawdy i miłości. Ukrzyżowanie Chrystusa stało się bowiem najwyższym świadectwem miłości Boga wobec człowieka, gdyż tylko poprzez cierpienia miała się objawić uległość Syna Bożego wobec Ojca i miłość Boga-Syna wobec człowieka. Również sposób, w jaki została objawiona miłość, stał się przekonującym dowodem najej żywe istnienie. Jeżeli oprócz Matki wszyscy najbliżsi uczniowie opuszczają Ukrzyżowanego, to z tego wynika, że ostate- Poeta na zesłaniu planował namalować Chrystusa wśród dwóch łotrów. W. Mokry, Taras Szewczenko nad lekturami biblijnymi, Zeszyty Naukowe KUL, 1982, nr 2-A, s. 143. 81 T. Szewczenko, Twory w piąty tomach, Kyjiw 1971, t. V, s. 263-264. •4 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ne przyjęcie i opowiedzenie się za miłością Bożą-jak widać w Neofitach nie jest owocem ludzkiego rozumowania lecz darem ducha, który stwarza człowieku to nowe serce, w jakim będzie mogło „zagościć mądrością świę-prześwięcone słowo prawdy". To „nowe Słowo" - Nowe Przymierze nie st już, jak w czasach przed Chrystusem, przymierzem litery, lecz Ducha, pdnie ze słowami z Drugiego listu św. Pawła do Koryntian: „On też spra-ił, żeśmy mogli stać sługami Nowego Przymierza, przymierza nie litery, ;z Ducha, litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia"(2 Kr 3, 6)82. Dlatego w stworzonej we wstępie do Neofitów modlitwie do Bogarodzicy, •eta prosi swą nową orędowniczkę i pocieszycielkę, by posłała mu „świętej awdy głos nowy" i dała proroczą siłę jego słowom. Tylko bowiem za wsta-iennictwem Błogosławionej Matki Świętej, rozumiejącej najbardziej utra-onych, słowa poety rozpalą i wzruszą serca jego rodaków i jak „kadzidło )żej prawdy będą się święcić" na całej Ukrainie: Swiataja prawednaja maty (...) Poszły meni swiateje słowo. Swiatoji prawdy hołos nowyj (...) Szczob słowo płamenem wziałoś, Szczob ludiam serce roztopylo, I na Ukraini swiatyłoś Te słowo, Bożeje kadyło Kadyło istyny. Amin. {Neofity 1857, Kobzar, s. 437-438) Podobnie jak w Neofitach, modlitwą do Matki Boskiej poprzedził Szew-enko powstały dwa lata później, w 1859 roku, choć zapowiadany już 1850 w Orenburgu, poemat przedstawiający „serce matki według życia /iętej niepokalanej Matki Chrystusa"83. Matka Boska, która-jak sugeruje tprzedzające utwór motto („Radujsia, ty bo obnowyła jesy zaczatyja studno. katyst do Przenajświętszej Bogarodzicy, Ikos 10) — „odnowiła nas zaczę-ch w grzechu", była tą jedyną, która pozostała przy Ukrzyżowanym Synu ,łzy Matki wylała do ostatka". Dlatego Jej właśnie zawierza poeta swe szystkie marzenia, troski i nadzieje. Najważniejszym pragnieniem zawar-m w modlitwie jest prośba poety do Bogarodzicy, by miała wzgląd na jego daków „biednych, ślepych i okradzionych niewolników" i by „podała im ę" Jej męczennika Syna, niezbędną do trwania na długiej i trudnej drodze » duchowego zwycięstwa. Tylko dzięki takiej nadludzkiej sile jego upoka-ani rodacy będą w stanie dodźwigać „aż po sam kres - swój krzyż - kajda-r" (Maria). Poeta sugeruje zarazem, że krzyża nie można ominąć, jak pró- 82 Por. M. Dumery, Bóg filozofii czy Bóg żywy?, [w:] Problem Boga w filozofii religii, Wy-wnictwo „Znak", Kraków 1994. T. Szewczenko, Twory w piąty tomach, t. V, s. 265. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 105 bowała to zrobić Matka Boska, gdy odebrała i wyrzuciła bawiącemu się w dzieciństwie Jezusowi dwa ułożone w krzyż patyczki, chcąc przez to jakby uchronić Syna przed czekającą Go męką na „krzyżu-szubieniczce". Przedstawiona przez Szewczenkę Maryja początkowo zupełnie po ludzku nie chce pogodzić się z cierpieniem i skazaniem na śmierć Syna, przez co staje się szczególnie bliska wszystkim cierpiącym ludziom. Bolejąca, jak każda matka nad cierpieniem swego dziecka, Maryja zmienia swój stosunek do losu Jezusa, gdy widzi, że naucza on, jak żyć w miłości, „upominać się o prawdę i za prawdę zginąć", gdy w osobie syna „dostrzegła Mesjasza, samego Boga na ziemi" (Maria). Poeta prosi więc o wspomożenie jego ubogich braci, dążących do osiągnięcia „szczęśliwego końca": Dostojno pietaja! błahaju! Caryce neba i zemli! Wonmy jich stonu i poszły Błahyj koneć, o wsebłahaja A ja, nezłobnyj, wospoju, Jak procwitut' ubohi seła, Psalmom i tychym, i wesełym Swiatuju dołeńku twoju. (Marija, 1859, Kobzar, s. 487) Pragnienie Szewczenki, by jego rodacy podążali do duchowego zwycięstwa drogą wskazaną przez Chrystusa, dźwigając „krzyż-kajdany" aż „po sam kres", można traktować jako pełną chrześcijańskiej cierpliwości wiarę w oczyszczającą moc cierpienia i ofiary. Bez Matki Boskiej, która przyniosła ludziom na ziemię „pokój i radość" (Neofity), bez Bogarodzicy, „nie znalibyśmy do dziś" (Maria) ani „prawdy na ziemi, ani wolności". Prawda, wolność i miłość nie tylko przyszła na świat przez Maryję, w jej Synu Chrystusie. Po śmierci Jezusa Szewczenko przedstawia Bogarodzicę jako tę, która stała się niezłomną kontynuatorką dzieła Syna. Matka Boska, choć „duch swojego świętego słowa" tchnęła nawet w „upadających na duchu" Jego najbliższych uczniów, to jednak -jak przypomina poeta - przyszło jej umrzeć z głodu pod płotem, mimo że „nazwane imieniem Jej Syna miłość i prawda" rozeszły się po całym świecie: I imenem Twojoho syna Twojeji skorbnoji dytyny, Lubow i prawdu roznesły Po wsiomu świtu. Ty ż pid tynom, Sumujuczy, u buriani Umerła z hołodu. Amin. (...) (Marija, 1859, Kobzar, s. 502) Zarówno z analizowanych tu utworów Szewczenki, nawiązujących do wątków wczesnochrześcijańskich, jak i z całego dzieła pisarza wynika jasno Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu przekonanie, że tryumf prawdy i wolności musi być okupiony wieloma cieniami i ofiarami. Mimo to głoszenie światu „świętej prawdy" czyni im programem i zadaniem, czemu daje wyraz w swym poetyckim trypty-Dola, Do muzy i Sława. Program ten powstał w rok po napisaniu poematu Dpagujących „żywą prawdę" Neofitach, jego celem miało być dalsze kon-ventne głoszenie prawdy na wszystkich płaszczyznach życia duchowne-;połecznego i politycznego, włącznie z prawdą o historii Ukrainy i jej sto-:ach z sąsiadami, głównie Polakami i Rosjanami. Szczycąc się tym, że względu na prześladowania szedł przez życie najprostszą drogą i nie po-awił za sobą „ziarna nieprawdy", zwracał się poeta z ponowną prośbą do i", by go nie opuszczała i „uczyła niezakłamanymi ustami głosić pra-". Do prawdy tej chce iść sprawdzoną przez siebie, okupioną cierpieniem prostszą drogą": Ne pokydąj mene. Wnoczi, I wdeń i wweczeri, i rano Wytaj zo mnoju i uczy, Uczy nełożnymy ustamy Skazaty prawdu... (Muza 1858, Kobzar, s. 450) itworzony przez Szewczenkę, a także pozostałych romantyków ukraiń-i, zwłaszcza w okresie ich działalności w stowarzyszeniu Bractwa Cyry-[etodiańskiego, program powstał w oparciu o zasady chrześcijańskie tego w sposób naturalny prowadził także do sakralizacji historii. Prawda kże prawda o historii Ukrainy i jej stosunkach z zachodnimi i wschodni-ąsiadami, Polakami i Moskalami. Jest to historia pełna tragizmu i choć viedzeniem prawdy o „sprawkach" któregoś z magnatów można „nastra-same piekło", to jednak nie można tej strasznej historii przemilczać. Hi-a ma zatem odsłaniać prawdę właśnie tę najbardziej gorzką, oczyszczają-wyzwalającą człowieka z zakłamania. Historia-jak wynika z wiersza viec - ma sens tylko jako „historia-prawda". Ustalona zgodnie z faktami eptowana przez pokolenia prawda nie może być zmieniana i wypaczana, ;dy staje się nienaruszalną, wręcz świętą. 'akie traktowanie historii zobowiązuje do mówienia prawdy nie tylko ijnach i kłótniach z Polakami, ale i o okrutnym carze Piotrze I i jego „soch", którzy po bitwie pod Połtawą zrujnowali Sicz Zaporoską, a niedobi-Kozaków zakopali w bagna podczas budowy Petersburga. Ten epizod itorii zrywu hetmana Mazepy o wolność Ukrainy, o którym nie chcieli vać „oniemiali ze strachu kobzarze-bandurzyści", Szewczenko wręcz sa-zuje. Znając „historię-prawdę" o Kozakach, którzy po klęsce pod Połta-modlili się ukradkiem" przed ikoną Matki Boskiej w Benderach na tery- 11. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 107 torium tureckim, Bogarodzica wymodliła wraz z Kozakami ich powrót na Hetmańszczyznę i „do dziś" w Cerkwi w Rżawcu „opłakuje Kozaków", zamęczonych w bagnach Petersburga: Wernuły sia zaporożci, Prynesly z soboju W Hetmanszczynu toj czudowyj Obraz Preswiatoji. Postawyły w Irżawyci W murowanim chrami. O tam wona j dosi plącze Ta za Kozakamy. (Kobzar, s. 294) Poprzez moc cudownej ikony Matki Boskiej Rżawieckiej Bóg dał świadectwo swej obecności w życiu narodu ukraińskiego. Stworzony został jeszcze jeden bardzo ważny, bo żywy fakt sakralny w historii Ukrainy. W dzieje Kozaczyzny, będącej dla Ukrańców ucieleśnieniem najwyższych ideałów wolności, wpisana została cudowna ikona Tej „Miłosiernej i opłakującej" Kozaków jak „własnego Syna" Matki Boskiej, za której pośrednictwem Chrystus-Zbawiciel wszedł do rodzaju ludzkiego, a której powierzył Ruś Kijowską już w XI wieku syn Włodzimierza Chrzciciela - Jarosław Mądry. Poprzez fakt „wejrzenia na łzy" Kozaków i wstawiennictwo Matki Boskiej Rżawieckiej zwiększyła się ilość dzieł dokonanych na ziemi przez Boga, a więc dodana została jeszcze jedna wartość sakralna w historii Ukrainy. Sakralizowanie historii, zobowiązujące do jej odkłamania i odsłonięcia czystej, wręcz „świętej prawdy", pozwala Szewczence demaskować fałsz i polemizować ze stworzonymi przez panujących dla własnych interesów półprawdami czy nieprawdami, które rozpowszechniano m.in. o hajdamakach, traktowanych nie jako zdesperowanych chłopów walczących o sprawiedliwość i „świętą prawdę - wolność", lecz jako złodziei i rozbójników, co wyraża poeta w poemacie Chłodny Jar, gdy przytacza, biorąc w cudzysłów następującą obiegową rosyjskojęzyczną opinię: Gajdamaki nie woiny Razbojniki, wory, Piatno w naszej istorii... Po przytoczeniu tej opinii następuje jej bardzo kategoryczna, negatywna ocena. Poeta demaskuje tę oficjalną, świadomie zafałszowaną przez Moskali prawdę, zwracając się bezpośrednio, niemalże personalnie do autorów i propagatorów tych kłamstw, w które „nie uwierzy żaden myślący człowiek", a tym bardziej bojownik czy działacz wolnościowy: 08 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Breszesz, ludomore! Za swiatuju prawdu - wolu Rozbój nyk ne stanę Ne rozkuje zakowanyj U waszi kajdany Naród temnyj... (Chotodnyj Jar, 1845, Kobzar, s. 250) W utworze tym pada jeden z najistotniejszych zarzutów pod adresem 'ładz carskich, uzurpujących sobie prawo do sprzecznego z elementarnymi isadami etyki chrześcijańskiej postępowania wobec poddanych. Przestrze-ając rządzących przed sądem i karą samego Boga, poeta pyta wprost: we-tug jakiego to „sprawiedliwego, świętego prawa" handlują oni daną wszy-kim ziemią i gnębią ten „biedny lud", który w ramach pańszczyzny odebra-\ mu ziemię uprawia? Poznaniu prawdy o przyczynach ukraińskich powstań chłopskich prze-wko szlachcie polskiej na Ukrainie miał służyć stworzony przez Szewczen-% już w okresie młodzieńczym poemat Hajdamacy (1841). Głównym pro-lemem utworu jest narastający od wieków konflikt na ziemiach ukraińskich dędzy miejscowym ludem ukraińskim, nieoświeconym, ale mającym swą digię, własną i utrwaloną przez pieśniarzy-bandurzystów przeszłość history-mą, włącznie z kozackimi tradycjami wolnościowymi, a polską warstwą dachecką, mającą za sobą „siłę i przemoc, poczucie wyższości nad tą ma-t"84. Konfederaci barscy „zostali w polskiej tradycji narodowej uświęceni rozsławieni jako pierwsi w dziejach Polski, którzy porwali się do walki jrojnej o niepodległość", występując przeciw królowi zaprzedanemu intere->m Katarzyny II, natomiast do uczestników powstania przeciwko szlachcie niskiej przylgnął turecki termin „hajdamaki", oznaczający rozbójnika, opryska"85. Tarasa Szewczenkę interesowały prawdziwe przyczyny konfliktu craińsko-polskiego. Poeta pragnął uczciwie przedstawić tę prawdę o hajda-akach, która żyła w świadomości potomków byłych uczestników powsta-a, a także w świadomości potocznej narodu ukraińskiego. Była to przecież na prawda od utrwalonej w powszechnej opinii pokoleń Polaków patrzą-ich na hajdamaczyznę z reguły jak na „dziką nieprzytomną rzeź nie tylko ;lachty, ale też niewinnych dzieci i starców, sprowokowaną przez carycę atarzynę II dla rozprawienia się z polskimi ruchami wolnościowymi na krainie"86. A przecież „rewolucja hajdamacka", „koliszczyzna", której wy- M. Jakóbiec, Wstęp, [w:] Taras Szewczenko, Wybór poezji, Wyd. B.N, seria II, nr 178, rocław 1974, s. LV. 85 Tamże, s. LV. 86 Tamże, s. LIV. II. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 109 buch i klęska przypadają na kilka miesięcy 1768 roku, stanowiąca podstawę tematyczną Zamku Kaniowskiego Seweryna Goszczyńskiego, to zdaniem Marii Janion również problem filozoficzny. „Koliszczyzna" - osiemnastowieczny antyfeudalny ruch chłopstwa - była rewolucją skazaną na zagładę. Niezależnie od tego, jak wiele bohaterstwa, wysiłku, walki i wiary w zwycięstwo włożyli w nią chłopi, kryła w sobie zarodek klęski, gdyż była ruchem przedwczesnym, ruchem, który zrodził się w warunkach nie zwyciężonej jeszcze wówczas szlachty i potęgi feudalizmu. Koliszczyzna pozostała żywiołowym buntem zrozpaczonych chłopów; jej sukces w ówczesnych warunkach historycznych był niemożliwy (...) tragizm przedwczesnej rewolucji (...) tragizm - to konieczność przedwczesnego zniszczenia wartości. Taką wartością jest właśnie rewolucyjne dążenie do wolności i sprawiedliwości, które pchnęło do walki również ukraińskich chłopów w 1768 roku87. Jako poeta-prorok Szewczenko czuł się powołany do głoszenia prawdy i demaskowania kłamstw. Wszystkich, zarówno Polaków i Rosjan, jak i wysługujących się im „filistrów" ukraińskich, którzy dla własnych interesów lub z lenistwa i głupoty nie realizują tej „świętości, której domaga się prawda" i tę prawdę profanują, zakłamując ją, poeta przestrzega przed zasłużoną karą Boga, będącego nie tylko sprawcą, uczestnikiem i świadkiem prawdy historycznej, ale i emanacją żywej Prawdy wśród ciemiężonego ludu ukraińskiego. (...) Durit' ditej I brata slipoho, Durit' sebe, czużych ludej Ta ne durit' Boha Bo w deń radosti nad wamy Rozpadet'sia kara. I powije ohoń nowyj Z chołodnoho Jaru. (Chotodnyj Jar, 1845, Kobzar, s. 251) W wyniku zakłamania prawdy o historii Ukrainy, która rzekomo była zawsze częścią Rosji, wynajmowaną niekiedy Tatarom i Polakom „na paszę" (Stoi we wsi Subotowie, 1845) prawdziwą historię Ukrainy sprofanowano i wykpiono, włącznie ze świętymi, ale przez Moskali „rozrytymi mogiłami", w których wraz z Kozakami legła odpocząć wolność (Buwaje, w newoli inodi hadaju, 1858). Przyjdzie jednak kres szydzenia z ukraińskiej historii, tego „poematu wolnego narodu" (/ mertwym i żywym i nenarodżenym zemlakam mojim, 1845). Szewczenko wierzył jednak, że zginie „wokół nieprawda i nie- M. Janion, Wstęp, [w:] S. Goszczyński, Zamek Kaniowski, Warszawa 1958, s. 9. O Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ola" (Jeretyk, 1845), wzejdzie „jaśniejące słowo prawdy i rozproszy mrok ewoli Ukrainy" (Stojit' w seli Subotowi, 1845): Wstanę Ukrajina. I rozwije t'mu newoli, Świt prawdy zaswityt', I pomolat'sia na woli Newolnyczidity!... (Stojit' w seli Subotowi, 1845, Kobzar, s. 227) O „świętej prawdy głos nowy", który przemieni serca ludzi, wyzwoli łowieka od zła, uczyni go wolnym od zawiści i zemsty, by mogły zapano-ić oparte na prawdziwie chrześcijańskiej miłości bliźniego stosunki między dźmi i narodami, Taras Szewczenko zabiegał przez całe swoje twórcze ży-;, począwszy od pojawienia się w 1840 roku pierwszego tomu wierszy ibzar, a szczególnie, gdy-jak dowodzi amerykański uczony Omelan Pri-k —wziął na siebie obowiązek poety-proroka, wydając swój drugi wybór erszy Trzy lata. Tom ten poprzedził Szewczenko wykonanym przez się rynkiem proroka i autoportretem oraz następującym, jakże wymownym kontekście czynionych tu rozważań, mottem z piątego rozdziału Lamenta-: proroka Jeremiasza: 7. Przodkowie nasi zgrzeszyli - ich nie ma, a my dźwigamy ich grzechy. 8. Słudzy panują nad nami nikt nas nie ocala z ich ręki. 12. Rękami [wrogów] wieszani książęta, nie było względów dla starszych. 13. Młodzieńcy młyn obracali chwiali się chłopcy pod drewnem 14. Starsi porzucili bramę, młodzieńcy - swe pieśni. (Jer.5,7,8,12-14) Powyższe motto miało wskazywać, że sytuacja asyryjskiej niewoli Żydów wtórzyła się na Ukrainie, gdy po zlikwidowaniu Hetmańszczyzny przez ca-w podporządkowano ukraińskich Kozaków Moskalom. W tej sytuacji tylko >wo poety-proroka, „Jeremiasza Ukrainy", może zbawić zniewolony naród88. Poeta odczuwający powołanie proroka uważał, że jako duchowy przy-Sdca narodu przemawiał w imieniu Boga, stawał się Jego ustami. ' O. Pricak, Szewczenko-Prorok, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 271. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 111 ... Wzbudzę im proroka, spośród ich braci, takiego jak ty, i włożę w jego usta moje słowa, będzie im mówił wszystko, co rozkażę (...) Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obecnych - taki prorok musi ponieść śmierć (Pwt. 18, 17-20). Jeżeli poezja była dla romantyków wypowiedzianym przez poetę „głosem Boga", wypełniającym jego duszę i nakazującym mu „zagrzewać serca ludzi swym poetyckim słowem" (Marku Wowczku), to poeta mógł ubiegać się o miano proroka i duchowego przywódcy zniewolonego narodu. Sakralizo-wana przez romantyków moc słowa poetyckiego miała na celu osiągnięcie wolności i jej pierwszej wartości, jaką -jak już podkreślaliśmy -jest prawda. 0 głoszenie prawdy jako niezbędnego warunku dla moralnego odrodzenia zdemoralizowanego społeczeństwa Szewczenko będzie się zwracał do wszystkich rodaków, bacząc przy tym, by samemu nie zejść z wybranej przez się drogi głoszenia prawdy „niezakłamanymi ustami" (Dola, 1857). Jak wynika z analizy amerykańskiego ukrainisty Jurija Szewelowa, największą chwałę, największe wywyższenie wyraża w utworach Tarasa Szew-czenki pojęcie - Boży, święty, na przykład „Boży świat", „święte niebo", „Boży prorok", „święta prawda", „święta matka" i inne89. Zdaniem ukraińskiej badaczki z Kijowa Mychajłyny Kociubynśkiej pojęcie „święty", którego użył Szewczenko 344 razy, oznacza najwyższe wartości duchowe, jakie łączą w sobie i estetyczne i etyczne źródło, „naczało". Święte jest dla poety wszystko, co wzniosłe, zdążające do wysokiego celu, co jest uduchowione ideą piękna, na przykład „święta wolność", „święta Hetmańszczyzna", „święta matka", „święta prawda"90. Według zaś Dmytra Czyżewskiego, który wyliczył, że Szewczenko pojęcia „prawda" i „istyna" użył aż 587 razy, „prawda" była dla poety nie tylko pojęciem „teoretycznym", służącym poznaniu, ałe 1 prawdą, mającą wartość użyteczną, związaną z działaniem praktycznym, a więc funkcjonującą jako sprawiedliwość i niezbędna część systemu dążącego do sprawiedliwego życia ludzi. Oznacza to, że pojęcie prawdy ma u Szew-czenki znaczenie etyczne i ontologiczne. Należy przy tym pamiętać - co już wcześniej podkreślaliśmy - że pojęcie prawdy posiada u Szewczenki szeroki zasięg semantyczny, na przykład pojęcie „prawednyj" (prawy, świątobliwy) bardzo ściśle wiąże się z jednej strony z człowiekiem wyznającym „prawdę Bożą", a z drugiej z pojęciem „sprawiedliwy"91. J. Szewelow, Mykola Ge i Taras Szewczenko: mysteć u widminnomu konteksti, [w:] Świry Tarasa Szewczenka, s. 214. 0 M. Kociubynśka, Etiudy pro poetyku Szewczenka, Kyjiw 1990, s. 35. 91 D. Kozij, Hlybynnyj etos, s. 58. 112 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Natomiast kolejny amerykański ukrainoznawca Iwan Fizer uznał, że w tekstach Szewczenki pojęcie prawdy stanowi centralny kod, współistniejący na trzech odmiennych, choć bardzo zbliżonych poziomach: na poziomie etno-kulturowego etosu, na poziomie percepcji historycznej i na poziomie ponadnarodowego, ogólnoludzkiego światopoglądu. Na pierwszym, etyczno-kultu-rowym poziomie (zaczerpniętym z rodzimych, głównie folklorystycznych i narodowych tradycji) pojęcie prawdy czyni tekst poety ważnym składnikiem duchowego życia Ukrainy. Na drugim poziomie prawda transformuje ukraińską historię (nie bez wyraźnego, typowego romantycznego wtrącania mitu i domysłu) do nasyconych patosem poematów, a głównie dramatów. Na trzecim zaś poziomie prawda zapładnia przedstawianą rzeczywistość w kierunku uniwersalnej idei. Dzięki temu etyczna tendencja realizuje się w trzech odmiennych tematycznie grupach, zachowuje tę samą językową tonację. Bez wypróbowanej i cierpieniem sprawdzonej prawdy nie będzie mógł postępować proces etycznego przetrwania tego wszystkiego, co niweluje humanizm człowieka. Jest to „prawda przepełniona głęboką wiarą w sprawiedliwość"92, która może zapanować dopiero wśród ludzi wolnych od wrogości do drugiego człowieka. W wolności pozbawionej fałszu, a zarazem w wolności do poznania i głoszenia prawdy, widział Szewczenko warunek szczęścia i drogę do osiągnięcia najwyższego dobra, gdyż tylko tam, gdzie zapanuje wolność, będą mogli żyć dobrze i chwalić Boga miłujący się wzajemnie ludzie: Bo de nema, swiatoji woli Ne budę tam dobra nikoły. Naszczo ż sebe taky duryt' ? Chodimo w sełyszcza, tam ludę, A tam de ludę dobre budę. Tambudem żyt', ludej lubyt', Swiatoho Hospoda chwalyt'. (Cari 1848, Kobzar, s. 324). W literaturze światowej dość trudno znaleźć przykład tak płomiennego jak u Tarasa Szewczenki wielbienia traktowanej jako dar Boży „świętej wolności", będącej niezbędnym warunkiem harmonijnego rozwoju człowieka -nosiciela swobody. Pojęcie „wolność", warunkujące szczęście, występuje u Szewczenki -jak zauważa . I. Fizer - w zależności od trzech aspektów: 1) wolność jako swoboda, niezależność; 2) wolność jako przeciwstawienie bycia „w niewoli"; 3) wolność jako pragnienie, wola bycia wolnym („wo-linnia"). Prawdę czyniącą wolnym człowieka, społeczeństwo i naród uznawał 921. Fizer, Filosofija czy filo-sofija Tarasa Szewczenka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 46-47. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 113 Szewczenko za wartość najwyższą, podobnie zresztą jak i czytany przez niego osiemnastowieczny filozof ukraiński, Hryhorij Skoworoda, który podkreślał, że „nie ma niczego droższego niż swoboda i wolność". W wolności od strachu przed represjami oraz cierpieniem za głoszenie prawdy widział Szewczenko warunek szczęścia i drogę do osiągnięcia najwyższego dobra, jakim jest życie w prawdzie i sprawiedliwości zgodne tylko z nakazem rozumu. Tak wytyczany przez Szewczenkę cel życia i działania posiada wiele analogii ze stoicką teorią wewnętrznej wolności od strachu i od fałszu, czyli błędu. Wolność tak pojmowana daje możliwość trafnego rozpoznawania i akceptowania prawdy, rozumianej jako obiektywny sąd o istniejących sytuacjach, wydarzeniach, faktach. Wolność od fałszu i wynikająca z niej chęć demaskowania kłamstw oraz głoszenia prawdy to podstawa, a zarazem warunek możliwości realizowania pewnych wartości. Oprócz tego poznawanie, w sensie odsłaniania rzeczywistości prawdziwej w znaczeniu ontologicznym, jest dobrem człowieka jako istoty rozumnej. Oznacza to, że w konsekwencji wolność jako warunek dobra nabiera wartości środka dla osiągania naczelnej wartości, jaką jest prawda93, będąca „zgodnością rzeczy i intelektu"94. W imię tak rozumianych i bronionych przez siebie wartości Taras Szewczenko znosił wszelkie przeciwności losu z dziesięcioletnim zesłaniem włącznie. Nieprzypadkowo też w poemacie Neofici poeta starał się podkreślić, że tylko przeniknięte „świętą mądrością" słowo prawdy zdoła wyzwolić człowieka i „nie da mu zginąć w niedoli". Wolność rozumiana jest tu zgodnie z chrześcijańską zasadą, wypowiedzianą przez Chrystusa do Żydów: „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" (J 8, 32). Wolność w tym wypadku to nie tylko „potrzeba moralna duszy, niezbędna człowiekowi jak powietrze"95. Nie jest też ona tym pierwszym, niezbędnym warunkiem życia jednostki czy punktem wyjścia i podstawowym prawem człowieka, którego będzie się on domagał, bronił i o jakie (od czasów rewolucji francuskiej) będzie konsekwentnie walczył. Pojęcie wolności potraktowane zostało jako zadanie postawione przed człowiekiem. Zgodnie z tą tradycją człowiek, chcąc być wolnym, musiał dopiero „wybijać się na wolność", którą mógł osiągnąć jedynie poprzez I. Dąmbska, Gdy myślę o słowie „wolność", „Znak", 1981, nr 7 (33), s. 859. 94 W. Stróżewski, Istnienie wartości (Trzy wymiary prawdy), Kraków 1981, s. 121-130. Chodzi tu m.in. o następującą wypowiedź „Wolność nie jest nauką, ale potrzebą moralną duszy, tak wpływającą do szczęścia człowieka jak czyste powietrze do zdrowia". Por. „Czy Polacy mogą się wybić na niepodległość" Dzieło Jenerała Kniaziewicza na początku XIX wieku pisane w oswobodzonej Warszawie 1831, [w:] Tajne druki Ossolineum (1832-1834), Opr. H. Łapiński, Wrocław 1977, s. 30. 4 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu acę nad sobą. Tylko zapanowanie nad swoimi pożądliwościami i cielesny-i ułomnościami może pomóc jednostce stać się wewnętrznie wyzwoloną. Natomiast w bezpośrednim zwrocie do swej nowej orędowniczki i pocie-ycielki - Bogarodzicy prosi poeta o nowy głos „świętej prawdy", bo dopie-i na odnowionej prawdą ziemi odejdą w przeszłość nieludzkie, wrogie czło-iekowi czasy, a nastaną czasy już bez wroga-„supostata": I na onowłenij zemli Wraha ne budę supostata, A budę syn, i budę maty I budut' ludę na zemli. (lArchimed i Halitej, 1860, Kobzar, s. 516) W sytuacji, gdy prawda jest miłością, przychodzące z nią wyzwolenie na-era zupełnie nowego wymiaru. Wówczas człowiek staje się wolnym na iarę wolności wobec drugiego człowieka, wybiera więc drogę krzywdzo-/ch i upokorzonych. Jest on też gotów na wzór Chrystusa oddać swe życie i braci w nadziei, że „ze wszystkich stron całego świata zbiegną się ci mę-:ennicy święci - dzieci wolności świętej" {Neofici) i jako chrześcijanie •zebaczą swym gnębicielom i katom „despotyzmem oszalałym". Bohaterowie utworów Szewczenki powstałych po powrocie z zesłania lazwanym surową, ale pożyteczną szkołą życia, która nauczyła go, „jak lu-ć wrogów i nienawidzących nas")96 świadomi są tego, że droga do wolności e prowadzi przez zemstę, lecz przez miłość, że przezwyciężenie zemsty to dyny sposób na odzyskanie wolności. Bohaterowie Neofitów to ci nowi lrześcijanie, którzy słuchając nauki apostoła Piotra o „prawdzie, dobru, mi-iści i wszechbraterstwie" postanowili się modlić do jedynego Boga i uwie-;yli „prawdzie na tej ziemi": Moliteś, bratija! Moliteś Za kata lutoho. Joho W swojich molytwach pomianite Pered hordyneju joho Braty moji, ne pokloniteś. Molytwa-Bohowi. (...) I bez ohnia i bez noża Stratehy Bożiji wozprianut' I t'my, i tysiaczi pohanych Pered swiatymy pobiżat', Moliteś bratija! {Neofity (1857), Kobzar, s. 444) Przyjmujący moralność chrześcijańską neofici nie wyrastają na mścicieli. 5 T. Szewczenko, Do A. J. Tołstoj, [w:] Szczodennyk, Kyjiw 1971, t. V, s. 341. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 115 Są oni świadomi tego, że wynikająca z cierpienia zemsta stanowi zagrożenie dla człowieka, gdyż ostatecznie pozbawia go wolności wewnętrznej. Szewczenko, rozumiejący wolność jako kres długotrwałej drogi wyzwolenia wewnętrznego od wszelkich namiętności, stara się wykazać, że zemsta bardziej niż inne namiętności winna być ujarzmiona, gdyż z reguły przekształca ona wolność w jej przeciwieństwo. Pojmowana przez Szewczenkę istota wolności to, z jednej strony, życie zgodne jedynie z nakazem rozumu, a więc życie w prawdzie i w sprawiedliwości wbrew wszelkim nieludzkim przymusom zewnętrznym. W takiej sytuacji rozum wyznacza stan wolności człowieka. Z drugiej zaś strony, z tak pojętą autonomią ludzkiego rozumu, sumienia czy dobrej woli, rozumianej jako wolność etyczna, nie pozostaje w sprzeczności wizja wolności chrześcijanina, przyjmującego wartości i wzory postępowania na mocy zewnętrznego autorytetu. Bohaterowie Szewczenki podporządkowują się pochodzącym z zewnątrz, a ustanowionym przez Boga wartościom i przykazaniom, które jednak nie czynią ich niewolnikami. Przeciwnie, przyjmowanie prawd objawionych w Biblii pozwala zniewolonemu namiętnościami i żyjącemu w grzechu człowiekowi wejść na drogę wyzwalania się od nich. Można tu zatem mówić bardziej o uświadamianiu człowiekowi sensu i celowości wzięcia udziału w procesie wyzwalania poprzez prawdę niż o przekonywaniu go, że winien dążyć do osiągnięcia stanu zupełnej wolności. O tym, że Szewczenko nie utożsamia pojęcia wolności ze swobodą i wyzwoleniem się od zewnętrznego autorytetu czy mocy wiążącej odkrytej prawdy, świadczyć może także zajęcie przez poetę krytycznego stosunku wobec sądów Karola Libelta, który w odczuciu poety ukraińskiego niesłusznie stawia człowieka-twórcę „ponad naturę rzekomo dlatego, że natura działa w zakreślonych dla niej na stałe ramach, a człowiek w swej twórczości niczym nie jest ograniczony". W przekonaniu twórcy Kobzara, wolny artysta jest tak samo ograniczony otaczającą go naturą, jak natura ograniczona jest swymi wiecznymi niezmiennymi prawami, jeśli zaś ten wolny artysta bodaj na włos odejdzie od wiecznie pięknej przyrody - staje się zdrajcą, moralnym potworem, jak Cornelius i Bruni97. Jeżeli artysta ograniczony jest prawami natury, to tym bardziej nie może mieć zupełnie wolnego wyboru zwykły człowiek. W akcie wolnego wyboru bohater Szewczenki nie jest zdany wyłącznie na siebie samego, lecz ulega (w rezultacie najmniej niewolącej go) nie narzuconej, lecz objawionej woli Boga. Wymownym wyrazem takiego przekonania, wskazującego, że posłuszeństwo woli Bożej dokonuje się poprzez poddanie się woli Bogarodzicy, jest ' T. Szewczenko, Pamiętnik, Warszawa 1952, s. 76. 5 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu >dlitwa literacka, stanowiąca wstęp do poematu Maria. Poeta-narrator następujący sposób zestraja własną wolę z wolą Maryi: Wse upowanije moje Na tebe, mij preswitłyj raju Na myloserdije twoje Wse upowanije moje Na tebe, maty wozłahaju Swjataja syło wsich swjatych... (Marija, 1859, Kobzar, s. 486) Szewczenko dostrzegał, że człowiek może być zniewolony zarówno przez miętności, jak i przez pozbawienie go możliwości wydawania prawdzi-rćh sądów o własnych problemach i sytuacji życiowej. Dlatego też trakto-ił funkcję języka i jego filozofię jako nierozdzielną całość. Obnażać zatem iłszowane słowa mogło jedynie „mądrością świętą prześwietlone" poetyc-j słowo prawdy. Wolność od fałszu jest więc, według Szewczenki, warunkiem osiągnięcia iwdy jako nadrzędnej wartości moralnej, a jej głoszenie i demaskowanie imstw tworzy podstawy zdrowej moralności społecznej. Moralność nie ist-5je bowiem „bez prawdy w sensie negacji kłamstwa obliczonego na ujarz-enie ludzi poprzez uniemożliwienie im wydawania prawdziwych sądów sytuacji ich społecznego bytu", zaś zakłamanie życia społecznego poprzez ywanie słów bez pokrycia, czy przez dowolną zmianę ich znaczeń dla powadzenia ludzi w błąd, „narusza podstawową wolność człowieka jako oty rozumnej"9^. Bez względu na bezustanne próby naruszania tak rozumianej wolności, łe życie i działalność pisarska oraz społeczna Tarasa Szewczenki świadczą, pozostał on do końca człowiekiem wewnętrznie wolnym. 6. W stronę sacrum literackiego W świecie wartości romantyków ukraińskich istnieje potrzeba określenia aczenia i miejsca nie tylko sacrum biblijnego, ale i literackiego". Dzięki /odrębnieniu z, w szeroko rozumianym pojęciu, sacrum tworzonego arty- I. Dąmbska, Gdy myślę o słowie „ wolność", s. 859. 99 Zdaniem współautorów książki Sacrum w literaturze „romantyzm przywłaszczył poezji ikcję sakralności". pOr. J. Kaczorowski, Literatura jako mistyka, [w:] Sacrum w literaturze, d. J. Gotfryd, M. Jasińska-Wojtkowska, S. Sawicki, Lublin 1983, s. 49. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 117 stycznymi środkami sacrum literackiego będą mogły być uwidocznione rzeczywistości pośrednie, a więc pojęcia, symbole, postaci i miejsca podnoszone przez poetów do wartości najwyższych, uzyskujące w powszechnej świadomości wyrazy czci, znamiona świętości, czyli te rzeczywistości, które były poddawane swoistej sakralizacji. Zdaniem Stefana Sawickiego najprostszym sposobem poszerzania tradycji religijnej były apokryfy, które zwłaszcza w średniowieczu są określane jako „sacrum budowane przez samą literaturę, choć w ścisłym związku z Biblią". W wyniku zwiększania się zakresu apokryficzności i rozluźnienia związku z Biblią „obok sacrum biblijnego powstało sacrum literackie"100. Należy przy tym podkreślić, że sacrum literackie przez to, że słabiej nacechowane, bo tworzone artystycznymi środkami choć nie pozostaje w sprzeczności z sacrum religijnym, to jednak tworzone jest obok sacrum biblijnego lub w łączności z Biblią. Może to być sacrum z pogranicza folkloru i religii, tworzące nowe wartości. Jest to często jak pisze — Stefan Sawicki - sacrum „będące znakiem czegoś «ponad», czegoś tajemniczego, niedocieczonego, od czego człowiek jest zależny, co go pociąga, fascynuje, wobec czego żywi cześć i obawę"101. Takim typowo romantycznym znakiem czegoś tajemniczego, fascynującego, budzącego cześć, a więc znakiem urastającym do narodowej świętości, są m.in. nieodłączne od stepowego pejzażu ukraińskiego mogiły kozackie, w których śpi „święta wolność". Dla najwybitniejszego romantyka ukraińskiego Tarasa Szewczenki rodzimy pejzaż jest szczególnie ważny i żywotny, gdy wyróżniają go mogiły, które z uwagi na swą wewnętrzną, duchową treść przywracają pamięć narodu, dzięki czemu stają się „najlepsze, najpiękniejsze na świecie! Najświętsze"102. 100 S. Sawicki, Sacrum, w literaturze, [w:] Sacrum w literaturze, s. 14; tenże, Wartość-sac-rum-Norwid. Studia i szkice aksjologicznoliterackie, Lublin 1984; por. też M. Jasińska-Wojtkowska, Problemy identyfikacji religijności dzieła literackiego, [w:] Sacrum w literaturze, s. 53; S. i T. Cieślikowscy, Sacrum i maska czyli o wypowiadaniu niewypowiedzialnego, [w:] Sacrum w literaturze, s. 65; S. Barańczak, Bóg człowiek natura u angielskich „poetów metafizycznych" XVII, [w:] Sacrum w literaturze, s. 207-228; K. Dybciak, Poetycka fenomenologia człowieka religijnego, [w:] Sacrum w literaturze, s. 149-166; D. Danek, Słowo biblijne wobec niewyrażalności słownej, [w:] Biblia a literatura, Red. S. Sawicki, J. Goffryd, Lublin 1986, s. 67-84; T. Żychiewicz, Biblia, księga spraw człowieczych, [w:] Biblia a literatura, s. 19-37; J. Tischner, Myślenie w żywiole piękna, [w:] O wartościowaniu w badaniach literackich, Red. S. Sawicki, W. Panas, Lublin 1986, s. 23-33; W. Stróżewski, Wartości estetyczne i nadestetycz-ne, [w:] O wartościowaniu w badaniach literackich, s. 35-56. S. Sawicki, Sacrum w literaturze, s. 14. M. Kociubyńska, Etiudy pro poetyku Szewczenka. Literaturno-krytycznyj narys, Kyjiw 1990, s. 35. 18 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Natomiast zakres pojęcia sacrum religijnego może - jak wiadomo - obej-iować motywy religijne; zagadnienia dobra i świętości oraz grzechu i zła; ajwyższych wartości Ewangelii, a więc - miłości, nadziei, prawdy, wolno-;i, ocalenia, Łaski, Krzyża, a szczególnie Stwórcy, Zbawiciela, Bogarodzi-/, świętych i rozumienia pośrednich i bezpośrednich wyznań zawartych dziennikach, listach oraz modlitwach poetyckich, stanowiących rozmowę Bogiem, a także dzieł poetów. Sakralizować historię będą zarówno romantycy ośrodka charkowskiego kijowskiego na czele z Tarasem Szewczenką i Mykołą Kostomarowem, jak przedstawiciele lwowskiej „Ruskiej Trójcy". Historia, starodawność, „stary-a", a zwłaszcza ta starosłowiańska, odzywająca się „do nas sprzed wieków... jak powie Markijan Szaszkiewicz - natchnie niezłomną mocą dusze... serca idością napełnia, a w duszach stwarza szacunek świątobliwy pradziadom narłym"103. Przyjrzyjmy się zatem tym nowym i ważnym, sakralizowanym „rzeczy-istościom pośrednim", które stworzyli romantycy ukraińscy w efekcie róż-orodnych zabiegów artystycznych, powstałych często obok sacrum biblijne-o lub na pograniczu religii i folkloru oraz wierzeń rytualnych i przez te tra-ycje zainspirowanych albo będących ich syntezą. Dodajmy przy tym, że je-sli rozumienie świętości, czyli sacrum, może się odnosić zarówno do Boga, ik i do Jego dzieł, czyli swoistych naczyń świętości, którymi może być czło-dek i jego kultura, to rozumienie tej drugiej świętości odnosi się do tego, co czynione, wytworzone, a przez to pierwotnie najczęściej świeckie, ale mają-s szansę ukazania czy wręcz uzyskania świętości, czyli uzyskania wartości ikralnej. Innymi słowy, święty może być zatem zarówno sam Stwórca, jak ta przestrzeń i krąg, które On przenika i sakralizuje. Sacrum jako jeden ze kładników samego dzieła można więc badać także w sytuacji, kiedy sakral-ość tekstów pisarza ukryta jest w głębokiej strukturze utworów i jest pozbawiona prób moralizowania. W takim wypadku można przyjąć metodę wyjaś-iania miejsc, znaków czy sytuacji, poprzez które sacrum się ujawnia. Przy dnajdywaniu zaś źródła sił sakralizujących rzeczywistość utworów roman-/ków ukraińskich, żyjących przecież w kręgu oddziaływań sacrum chrześci-mskiego, bardzo pomocne wydaje się pytanie o to, czy interesujące nas sac-iim doświadczane jest w duchu religijności, czy wiary. Religia może być bo-/iem rozumiana jako szukanie Boga przez człowieka, a więc dążeniem czło-/ieka do Boga, natomiast wiara byłaby rozumiana jako przekonanie o działa-iu Boga, wkraczającego w ludzką egzystencję i objawiającego swe dzieła104. 103 M. Szaszkewycz, Staryna [przedmowa do pieśni historycznych], Rusałka Dnistrowa, 115. 104 Por. J. Ratzinger, Biblijna wiara w Boga, [w:] Wprowadzenie w chrześcijaństwo, Kraków II. Taras Szewczeńko: między Prometeuszem a Chrystusem 119 Jeżeli z kolei przyjąć, że -jak sugerują badacze - obszary świętości to także obszary mityczne, gdzie mit jako opowiadanie o początkach świata tworzy historię świętą, to trudno oddzielić funkcję mitu od funkcji sacrum i sferę religijną od sfery sakralnej105. Natomiast uczestnictwo w sacrum, w tym przypadku w sacrum chrześcijańskim, uświęca człowieka i pozwala mu na przekroczenie własnej skonczoności oraz otwarcie się na duchowe wartości nieprzemijające, uniwersalne, które mogą być sakralizowane, urastać do religijnych, społecznych czy narodowych świętości. Jedną z najważniejszych wartości wręcz sakralizowanych przez pisarzy-myślicieli ukraińskich epoki romantyzmu, podobnie jak i przedstawicieli baroku na czele z Hryhorijem Skoworodą-jest wolność. Pierwszym zaś podnoszonym do świętości dobrem wolności jest prawda, zgodnie z głównym przesłaniem chrześcijaństwa „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli, uczyni was wolnymi". Błogosławioną, nadludzką moc uzyskuje zatem służące uzyskaniu wolności słowo głoszące prawdę, propagujące to pierwsze dobro wolności. Z powyższych powodów w romantycznej literaturze ukraińskiej nastąpiła swoista sakralizacja zarówno pojęć wolności i prawdy, jak i samego słowa odkrywającego i głoszącego prawdę prowadzącą do uzyskania wolności. Przyjrzyjmy się zatem sposobom sakralizowania przez romantyków ukraińskich trzech kluczowych w epoce romantyzmu wartości, za jakie uchodziły pojęcia - metafory - słowo, wolność, prawda, a następnie różnym sposobom przydawania świętości apostołom, głosicielom, bojownikom czy wręcz męczennikom wolności i sprawiedliwości, którymi stawali się na przykład Kozacy, idealizowani nie tylko przez romantyków ukraińskich, ale przecież i polskich oraz rosyjskich, a także, jak w przypadku Iwana Mazepy, ogólnoeuropejskich. Warto w tym miejscu podkreślić, że Taras Szewczeńko zawarł w swym dziele stosunkowo całościowe, choć bardzo ogólne i w sposób lapidarny wyrażone teoretyczne poglądy na sztukę, które wyłaniają się głównie z dziennika i listów, a także autobiograficznych poetyckich i prozatorskich utworów pisarza. Ustalenie tych przekonań wydaje się niezbędne dla poznania i zrozumienia estetycznej, a także etycznej wizji świata autora Kobzara. Z lektury autobiograficznej powieści Artysta, a częściowo i Muzykant, 1994, s. 105-125; por. też J, Duplacy, Pragnienie oglądania Boga, [w:] Słownik Teologii Biblijnej, Red. X. Leon-Dufour, Poznań 1990, s. 1035-1037; por. tenże, Wiara w nauczaniu i życiu Jezusa Chrystusa, [w:] Słownik Teologii Biblijnej, s. 1030-1037. 105 Por. J. de Valux, Święty, [w:] Słownik Teologii Bibijnej, s. 972-977. O Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ^zególnie zas' z listów i dziennika wynika, że poecie-malarzowi daleka była ezpłodna" estetyka „idealistyczna"106. Zwłaszcza z bezpośrednich reakcji Szewczenki na widok pięknych krajo-azów i szczęśliwych ludzi oraz wypowiedzi i uwag o dziełach sztuki iziedziny architektury, malarstwa, rzeźby, a także muzyki wynika, że pra-Jziwa sztuka była dla poety-malarza „czymś świętym, sakralnym, do czego leży przystępować z nabożnym, poruszającym lękiem"107. Jak wynika ednej z najbardziej autobiograficznych powieści Tarasa Szewczenki pt. Ar-ita, o prawdziwym artyzmie dzieł sztuki, ich „boskości" decyduje uducho-enie danego utworu przez artystę: „W prawdziwie artystycznym dziele jest ś bardziej czarującego, piękniejszego od samej przyrody, -jest to uwznio-)na dusza artysty, to jest twórczość boska"108. Na Szewczence nawet najbardziej wyszukany obraz przyrody bez ożywianej świat postaci człowieka „wywołuje nieprzyjemne wrażenie"109. W innej powieści romantyka ukraińskiego bohater, porównujący widok jknej nocy po zachodzie słońca z obrazem nocy namalowanym przez wajcarskiego pejzażystę Aleksandra Calame, stwierdza, że „sztuka wy-za" silniej oddziałuje na duszę człowieka niż sama przyroda. W reakcji zaś piękno tego obrazu padają następujące słowa zachwytu: „Jakaż niedościg-ana boska tajemnica ukryta została w tym dziele rąk człowieka, w tej bo-iej sztuce. Twórczością zowie się ta wielka boska tajemnica, i... zazdrosne zeznaczenie wielkiego artysty"110. W liście do Polaka Bronisława Zaleskie-• z 10 i 15 lutego 1857 roku Szewczenko podkreślał, że „bez zmysłowego ozumienia piękna nie można zobaczyć Wszechmogącego Boga w drobnym tku małej rośliny. Botanice i zoologii potrzebny jest wstrząs, bo inaczej bo-lika i zoologia będą martwym trupem wśród ludzi. A jedynie takim wstrzą-m uzyskać można głębokie rozumienie piękna, nieskończoności, symetrii Larmonii w przyrodzie"111. Poglądy Tarasa Szewczenki na temat piękna w przyrodzie i drogi prowa-;ącej do prawdziwej sztuki współbrzmią z przeświadczeniem, że najwyższe chwycenie może wkroczyć w życie człowieka tylko „poprzez ciało" i we- 106 T. Szewczenko, Muzykant, [w:] Twory..., t. III, s. 250. 107 I. Franko, Najmyczka T. Szewczenka, [w:] Zibrani twory w 50-ty tomach, Kyjiw 1981, 19, s. 463-364. 108 109 T. Szewczenko, Chudożnik, [w:] Twory..., t. IV, s. 127. T. Szewczenko. Nieszczastnyj, [w:] Twory..., t. III, s. 255. 1T. Szewczenko, Progułka s udowolstwijem i nie bież morali, [w:] Twory..., t. IV, s. 243-244. 1 T. Szewczenko, Do. B. Załeśkoho, [w:] Twory.., t. V, s. 345. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 121 wnętrzną miłość artysty oraz jego wiarę. Poprzez owiane miłością, uduchowione dzieło, twórca nawiązuje niezwykły dialog ze świętością112. Dla bohatera powieści Muzykant, który „strasznie lubił" patrzeć na szczęśliwych ludzi, nie istniał piękniejszy i przyjemniejszy widok „od obrazu szczęśliwego człowieka". Natomiast dla bohatera powieści Artysta najcenniejszym świadectwem „nieśmiertelnego piękna" w przyrodzie jest ożywione szczęściem oblicze człowieka: „Wiele, nieskończenie wiele piękna jest w boskiej, nieśmiertelnej przyrodzie, ale triumfem i ukoronowaniem nieśmiertelnej przyrody jest ożywione szczęściem oblicze człowieka. Niczego bardziej wzniosłego, pięknego w przyrodzie nie znam"113. Szewczenkę jako prawdziwego twórcę nie zadowalał wyłącznie widok piękna i możliwość zachwycania się pięknym, mądrym i dobrym obliczem człowieka. Jak pisał do Bronisława Zaleskiego - istniejące piękno należało utrwalać i z myślą o pielęgnowaniu i propagowaniu go w społeczeństwie koniecznie przedstawić i zachwycać się nim jak stworzeniem żywego Boga, „co wydawało się poecie niezbędne do i «pełni naszej radości i pełni naszego życia^'114. Jak widać, źródłem i natchnieniem autentycznych twórców była w przekonaniu Szewczenki religia, co poeta wyraził wprost w swym dzienniku. Komentując książkę Umnictwo piękne polskiego filozofa, poeta ukraiński podkreślił, że Karol Libelt słusznie i w sposób dobitny potwierdza znaną prawdę, że „religia starych i nowych narodów zawsze była źródłem i motorem sztuk pięknych"115. Sztuka - zdaniem Szewczenki - była bardziej aktem świadomości i stawała się nieśmiertelną i „boską", gdy promieniowała ożywiającą i uwznioślającą miłością prawdziwego artysty, będącego przecież w odczuciu poety „stworzeniem żywego Boga". W stworzonym na podobieństwo Boże człowieku Szewczenko szanował godność ludzką, którą podnosił do świętości, i głęboko bolał, gdy godność ta była poniżana. W swym dzienniku, zawierającym wiele świadectw współczucia wobec cierpienia swoich rodaków, wyraził poeta także uczucie szczerej osobistej radości, że mimo dziesięcioletnej „ciernistej drogi" życia w karnej kompanii wojsk carskich nie naraził na poniżenie swej godności. Pisał: „Na zakończenie podziękowałem Wszechmogącemu, który obda- 112 J. Życiński, Bóg Abrahama i Whiteheada, Tarnów 1991, s. 140-185. 113 T. Szewczenko, Chudożnyk, [w:] Twory..., t. IV, s. 156. 114 T. Szewczenko, Chudożnyk, Do B. Zaleskiego, 10 i 15.02.1857 r., [w:] Twory..., t. V, s. 345. 115 T. Szewczenko, Twory..., t. V, s. 59. 22 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu zył mnie mocą ducha i ciała, pozwalającą przejść ten mroczny, ciernisty szlak de narażając na poniżenie w sobie ludzkiej godności"116. Po otrzymaniu oficjalnego zawiadomienia o zwolnieniu z zesłania podpi-ując się przez dziesięć lat jako „szeregowy T. Szewczenko", 21 lipca 1857 oku po raz pierwszy posłużył się „radosnym tytułem «malarz T. Szewczen-:o»" i dziękując „Wszechmogącemu i miłosiernemu Bogu" za to, że obdarował go zdrowiem na długie lata surowych doświadczeń, wyznał, że „miłość, tórą w zaraniu żywota podświadomie" żywił do sztuk pięknych „staje się sraz uczuciem świadomym, jasnym i mocnym jak diament". Obawiając się :dnak, że po tylu latach izolacji od życia artystycznego nie będzie mógł powtórnie narodzić się jako „malarz-twórca", wierzył, że dokona czegoś „god-ego dla swej ukochanej sztuki", jeżeli za pomocą sztychu będzie mógł roz-owszechniać chwałę innych malarzy, przez co rozwinie w „społeczeństwie mak i zamiłowanie do piękna". Pragnienie to nazwał poeta swą „najgorętszą lodlitwą do miłującego ludzkość Boga" oraz „bezinteresowną i stosowną do wych sił przysługą oddaną człowiekowi"117. Brane w obronę, szanowane i podnoszone do świętości były przez Szew-zenkę - „oderwane" od rodziny i społeczeństwa i dlatego najbardziej nara-one na poniżenia oraz krzywdy - sieroty, wdowy i uwiedzione przez ofice-5w-Moskali samotne matki. Ze szczególną czcią odnosił się twórca Katarzy-y do przepełnionych szczerą miłością dziewcząt ukraińskich, których czyste czucia, szczere zamiary i pragnienia zostały podstępnie wykorzystane sprofanowane, ale nie zniszczone i nie pozbawione nadziei na szczęśliwe ycie w rodzinie, połączone chrześcijańskim sakramentem małżeństwa. Dla-;go właśnie wiele utworów Szewczenki, opowiadającego się za idealną mi-)ścią i czystością etyczną oraz nierozerwalnością wspólnoty małżeńskiej, harakteryzuje tendencja do bezinteresownej miłości kobiety i mężczyzny. Obraz matek skrzywdzonych i zagrożonych utratą godności urasta Szewczenki do świętości. Młoda matka z małym dzieciątkiem to nie dający ię z niczym porównać piękny wizerunek na określanej —jako przyszły raj -iemi ukraińskiej. Dlatego właśnie postać młodej matki, modlącej się do Bo-arodzicy o przyszły szczęśliwszy los swego dziecka, urasta w oczach zatro-kanego losem rodzin ukraińskich poety do wartości zasługującej na tak wiel-i szacunek i cześć, że poeta jest gotów modlić się przed tą matką jak przed więtą ikoną Matki Przenajświętszej: 1 Tamże, s. 83. ' T. Szewczenko, Pamiętnik, Warszawa 1952, s. 96. II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 123 U naszim raji na zemli Niczoho kraszczoho nemaje, Jak tają maty mołodaja Z swojim dytiatoczkom małym (...) ... stanę żal Meni jiji, i zażurjusia I pered neju pomolusia, Mow pered obrazom swiatym Tijeji materi swiatoji, Szczo w myr nasz Boha prynesła (Kobzar, s. 396) Nieustanna troska poety o szczęśliwy los przyszłych matek w sposób szczególnie wyraźny daje o sobie znać w wierszu N. N. Taka, jak ty. Autor, wpadając w ton przypominający adorację świętych, prosi dziewczęta o roztropność, gdyż w zamian za pochopne zaufanie mężczyźnie i szczerą miłość, okazywaną bez błogosławieństwa rodziców i ślubów małżeńskich, spotyka je najczęściej rozczarowanie, poniżenie i zesłanie „na Sybir w kajdanach": Taka, jak ty, kołyś liłeja Na Jordani procwiła I woplotyła, pronesła Swiateje słowo nad zemłeju. Jakby - to j ty, dnistrowyj cwite... Ni, ni! Kryj Boże! Rozipnut'. I ty, mij cwite neukrytyj... Ne wymowlu... (Kobzar, s. 468) Przewijający się przez całą twórczość Szewczenki lęk o los narażonych na zhańbienie dziewcząt ukraińskich przeradza się w tym wierszu w bezpośrednią modlitwę do Boga o ochronę przyszłych matek przed wejściem na drogę grzechu i utratą czystości: ... Wesełyj raj Poszły jij, Hospody, podaj! Podaj jij dołu na cim switi Ta bilsz niczoho ne dawaj. Ta ne bery jiji wesnoju W swij raj nebesnyj, ne bery, A daj twojeju Krasotoju Nadywuwatyś na zemli. (Taka, jak ty, kołyś liłeja, 1850, Kobzar, s. 468) 124 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Zhańbione przez Moskali dziewczyny ukraińskie skazywały się na życie wypełnione pasmem nieludzkich upokorzeń ze strony najbliższej rodziny i śro-iowiska. Jednak na tej długiej drodze osobistych cierpień i nieszczęść następuje odkupienie przez samotną matkę (nie tylko przecież własnej) winy. Przezwyciężająca na swej długiej drodze wszelkie nieszczęścia i dlatego wzbudzająca szacunek kobieta w utworach Szewczenki dochodzi do świętości. Należy podkreślić, że sakralizowane przez poetę postaci to osoby przez Dgół społeczeństwa izolowane, nie akceptowane i odrzucane, a nawet potępiane. Za pośrednictwem tych poetyckich obrazów poeta dąży do wyrazistego zdemaskowania fałszywych zasad istniejącego systemu oraz bezduszności ówczesnej moralności, nie mającej oparcia w wartościach chrześcijańskich, )d których w praktyce odeszła wspierająca carat instytucja rosyjskiej prawosławnej Cerkwi. Przy tak pruderyjnych zachowaniach najbardziej bezbronnymi ofiarami stawały się osierocone, a zwłaszcza nieślubne dzieci, którymi wzgardzali ob-udni uwodziciele {Piotruś) i dwulicowi chrześcijańscy moraliści-hipokryci. fak wynika z jednego z wierszy Szewczenki o autobiograficznym podtekście J zototoji, j dorohoji-), los osieroconego dziecka stawał się tym tragiczniej-szy, że jako cząstka społeczeństwa - „jak gałązka oderwana"-od rodziny nie akceptowana przez pozbawione ludzkich zasad najbliższe środowisko lie mogła ona w żaden sposób liczyć na doczekanie „świętej wolności", na-eżnej każdemu człowiekowi: Mow odirwałoś od hilli, Odno-odnisińke pid tynom Sydyt' sobi w starij riadnyni... Meni zdajet'sia, szczo nikoły Wono ne baczytyme woli, Swiatoji wołeńky. (Kobzar, s. 402) By osieroconą i pozbawioną wszelkich praw jednostkę, która marzy > „świętej wolności" zbytnio nie zaabsorbowało pragnienie życia w „wolnym świecie", carscy twórcy systemu pańszczyźnianego oddają ukraińskiego naj-nitę na 25 lat do wojska, aby-jak ironizuje poeta - małoruski chłop „nie rtakał i nie martwił się" o swą przyszłość, lecz „miał gdzie przytulić głowę". Świadectwem tego, jak wysoko Szewczenko cenił godność człowieka "jego świętość", jest szacunek, z jakim pisał o swych rodakach, Skobielewie Andrzeju Oberemence, którzy nie poniżyli swej narodowej i ludzkiej god- lości nawet podczas odbywania wieloletniej kary w karnej kompanii wojsk 'arskich, służącej -zdaniem poety -zabijaniu ludzkiej indywidualności. Ho- li. Taras Szewczenko: miedzy Prometeuszem a Chrystusem 125 norowym postępkiem nazwał poeta zachowanie zbiegłego chłopa ukraińskiego przezwanego Skobielewem, który choć trafił do wojska, to jednak spróbował „szerokiej, słodkiej wolności", gdy „uczciwie i szlachetnie spoliczkował" jednego spośród oficerów, złodziei-grabieżców i nie żałował, że otrzymał za to „dwa tysiące dwieście szpicruterów" oraz siedem lat służby w karnej kompanii w Omsku. Z podobnym uznaniem i szacunkiem pisał Szewczenko o swym drugim rodaku, którego cechy charakteru uszlachetniały nawet nieszlachetnego człowieka, ponieważ był to człowiek, który mimo dwudziestu lat żołnierskiego wulgarnego życia, uszlachetniał nawet nieszlachetnego człowieka. Był to człowiek, który w ciągu długich lat „nędznego życia nie poniżył swej narodowej i ludzkiej godności"118. Innym czczonym i wręcz sakralizowanym, choć tym razem niezrozumiałym przez własne środowisko bohaterem Szewczenki jest Kobzar-Bandurzy-sta z poematu Perebendia. Śpiewa on różnorodne pieśni przy dźwiękach ban-dury, które trafiają w nastroje przedstawicieli wszystkich środowisk, ale 0 najistotniejszej dla nich sprawie, jaką jest ich dążenie do wolności osobistej 1 narodowej, Perebendia woli rozmawiać samotnie z wiatrem w stepie, na mogiłach kozackich. Pragnie on, by te najważniejsze „boże słowa" o wolności wypowiedziane zostały przez niego tylko w obecności Boga, a następnie, już gdy słowa te staną się święte, bo przez Stwórcę zaakceptowane, będzie je mógł stepowy wiatr roznieść po całej Ukrainie: Staryj zachowawś W stepu na mohyli, szczob nichto ne baczyw, Szczob witer po polu słowa rozmachaw, Szczob ludę ne czuły, bo to Boże słowo, To serce po woli z Bohom rozmówią. To serce szczebecze hospodniuju sławu,... {Perebendia, 1839, Kobzar, s. 41) Problem osamotnienia jednostki, popadającej w konflikt ze społeczeństwem, a szczególnie niezrozumienia krążącego wysoko „jak słońce" i nie przyjmowanego przez naród poety-wieszcza, będący problemem typowo romantycznego bohatera, nabiera u Szewczenki oryginalnego, bo reprezentowanego przez wędrującego barda, poetę mędrca, a więc stanowiącego część historiozofii ukraińskiego myślenia. Tradycyjna dla epoki romantyzmu sytuacja izolowania talentów, którzy mogli być ważni dla przyszłych pokoleń, ale niebezpiecznych dla współczesnych, a szczególnie dla rządzących zaborczych władz, nabiera w literaturze ukraińskiej szczególnego znaczenia. Odosobnienie talentów było wynikiem sytuacji społeczno-historycznej spowodo- 1 Tamże, s. 105. 26 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu /anej rusyfikatorską polityką carską oraz zależało od wynikającego z tej po-tyki niskiego stanu świadomości narodowej społeczeństwa ukraińskiego, także nieangażowania się elit ukraińskich w życie swego narodu, w wię-szości wynarodowionych i będących na usługach władz obcych. W stwo-zonym przez absolutyzm świecie pozorów i fałszu, gdzie nie ma miejsca dla /ch, którzy inaczej myślą i chcą-jak Perebendia - „wszystko wiedzieć", złowiek głoszący „Boże słowo" o wolności może zostać wyśmiany, nazwa-y szaleńcem i jako niebezpieczny wypędzony, a nawet zesłany na Sybir: A jakby poczuły, szczo win, odynokyj, Spiwa na raohyli, z morem rozmówią, -Na Bożeje słowo wony b nasmijałyś, Durnym by nazwały, od sebe b prohnały „Nechaj ponad morem - skazały b - hula!" {Perebendia, 1839, Kobzar, s. 42) Do nurtującego Szewczenkę przez całe życie problemu zadań pisarza, loralnie zobowiązanego do obrony swoich rodaków przed nieludzkimi żan-armami systemu carskiego, powraca poeta w powstałym w ostatnim okresie oemacie Opętany (1857). W funkcjonującym bez podstawowych zasad hrześcijańskim świecie „ponurych typów", którzy-jak powie poeta-bliźniego nie kochali, ale od wieków krzyżowali", tylko „człowiek szalony" loże się odważyć wystąpić przeciwko „słynącemu z łotrostw bezbożnemu arowi" i jego „donosicielskiej klice", wśród której nie brak i ukraińskich pachołków i lokajów". Takich faryzeuszy nie tylko nigdy nie będzie stać na 'ystąpienie w obronie „przenajświętszej prawdy i wolności". Przeciwnie, azwą oni opętanym i poślą na katorgę „rycerza, który jak święty" wystąpił rzeciwko carskim „zabójcom prawdy" i „publicznie w cerkwi w czasie na-ożeństwa"119 spoliczkował jednego z carskich urzędników-łapowników, re-egata i prowokatora, Mikołaja Piskariewa: Szczo carstwo wse ohołosyw: Satrapa w mordu zatopyw. A wy - jurodywi — tym czasom, Poky nezdużaje kaprał, Wy ohłasyły jurodywym Swiatoho łycaria! a bywyj T. Szewczenko, Szczodennyk. Wybrani lysty, [w:] Twory..., s. 71. Zamysł poematu Opę-ny - jak wynika z dziennika poety - powstał jeszcze na zesłaniu pod wrażeniem snu o renega-e Mikołaju Pisariewie, którego Jakiś podwładny mu urzędnik publicznie spoliczkował cerkwi w czasie nabożeństwa" (s. 71). 71 Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 127 Feldfebel wasz, Sardanapał,120 Posław na katorhu swiatoho (...) (Jurodywyj, 1858, Kobzar, s. 448) Rządzący Ukrainą generał Dymitr Bibikow występuje u Szewczenki jako bezduszny kapral, a szef kancelarii generał-gubernator jako „frajter". Natomiast do miana świętego urasta Kozak, który publicznie spoliczkował zdrajcę i prowokatora Piskariewa, wysługującego się satrapie-carowi. Jako święci męczennicy wolności określeni zostali także wszyscy, którzy cierpią z powodu odebrania im wszelkich praw, a więc „święci Kijowianie i Kijowianki", a szczególnie ci, którzy występują w obronie należnych im praw i dlatego nazywani są „szalonymi", „opętanymi". Decydując się na obronę godności, walkę o wolność i prawdę w beznadziejnej dla nich sytuacji, bohaterowie tych utworów postępują jak istni szaleńcy, co po ukraińsku oznacza „boże-wilni". Charakterystyczne, że pojęcie „bożewilnyj" powstało z połączenia słów „boża wola" i określa religijne wyobrażenie o „szaleńcach" jako wyrazicielach woli Bożej121. Jak widać, od spraw zwyczajnych do nadzwyczajnych, od codzienności do świętości bywa niekiedy stosunkowo blisko. Dla Szewczenki nie istniały kategoryczne przedziały między „wysokim" i „niskim" oraz „ziemskim" i „świętym". Dla poety-jak zauważa Mychajłyna Kociubyńska - „wysokie", „święte" staje się tym, co niesie ze sobą ludowo-narodowa moralność w jej skrystalizowanej postaci, istniejącej jako światopogląd. Jest to sytuacja podobna do tej, jaką mamy w poemacie o Bogarodzicy pt. Maria, gdzie nie dochodzi do „zniżenia wysokiego" wątku biblijnego ale przeciwnie, do podniesienia zwykłego ludzkiego i ziemskiego do najwyższych, najświętszych wysokości122. Takimi świętymi wyrazicielami i współtwórcami wolności i sprawiedliwości są bohaterowie z poematu Opętany, których carscy pochlebcy gnali setkami w kajdanach na Sybir, „wszechwidzące oko" zaś milcząco przyglądało się temu bezprawiu i krzywdzie. Jak widać, poeta raz jeszcze powraca tu do nurtującego go przez całe życie problemu teodycei. Były Feldfebel - chodzi tu o cara Mikołaja I. Natomiast przywołany na początku poematu kapral Gawryłowycz Bezruki - to bezręki generał-gubernator Dymitr Bibikow, zarządzający w latach 1840-1847 na Kijowszczyźnie, Podolu i na Wołyniu, książę Dołgoruki zaś to generał-gubernator Charkowszczyzny, Połtawszczyzny i Czernihowszczyzny w latach 1837— 1852. Patrz Etymołohicznyj słownyk ukrajinśkoji mowy w setny tomach, Red. O.S. Melnyczuk, Kyjiw 1982, t. 1, s. 222. 122 M. Kociubyńska, op.cit, s. 51-52. 28 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu W zawartym w tym poemacie żalu i skardze do Boga o to, że może On mil-ząco patrzeć na pędzonych setkami na Sybir swych zniewolonych rodaków, zewczenko, broniący godności każdego człowieka, z najwyższą czcią odnosi lę do wykonawców „świętej woli" narodu ukraińskiego, który, jak wierzył po-ta, zostanie wyprowadzony z mroku niewoli na upragnioną wolność: A ja połynu na Sybir, Aż na Bajkał; zahlanu w hory, W wertepy temniji i w nory Bez dna hłybokiji, i was -Spobornyky swiatoji woli -Iz t'my, iz srnrada i z newoli Cariam i ludiam napokaz Na świt was wywedu nadali Riadamy dowhymy w kajdanach... (Jurodywyj, 1857, Kobzar, s. 449) Tworząc w poemacie Opętany obraz miłującego wolność i osobistą god-ość Kozaka, który „całe imperium podważył", gdy niczym szaleniec „dał ' zęby tyranowi" za pełen pogardy i zakłamania stosunek do podwładnych, aras Szewczenko pragnął przedstawić odczłowieczony, pozbawiony wszel-ich ludzkich zasad system carski. W utworze tym poeta zdemaskował całą galerię typów tak zastraszająco ponurych, że trudno znaleźć ich odpowiedni -i w całej opozycyjnej literaturze rosyjskiej tych czasów". Jest to najostrzej-sy pamflet polityczny na carskich urzędników i oficerów, którzy powierzyli .vym podwładnym haniebną funkcję wymierzania kar cielesnych posłusz-ym im obywatelom, zachowującym się jak „niemi, podli niewolnicy, pod-óżki carskie"123. Można zatem przyjąć, że u romantyków ukraińskich sakralizowane są rzeczywistości" uzyskujące znamiona ducha. Sakralizowane będą więc takie astaci, jak matka, dziecko, bard-lirnik, które są osobami oddzielonymi od sołeczeństwa, z wyjątkiem bandurzysty u Markijana Szaszkiewicza. Jego ahatera z poematu Bandurzysta, spoglądającego „okiem świętego", szanuje, >zumie i oczekuje cała społeczność wiejska. O tendencji do kreowania przez romantyków ukraińskich „rzeczywisto-;i" sakralnych świadczy dodatkowo stosunkowo często używany przez nich yraz „święty". W utworach pisarzy zarówno lwowskich, jak i kijowskich, zwłaszcza w dziele Tarasa Szewczenki -jak ustalił Jurij Szewelow — naj-yższą chwałę i największe wywyższenie wyrażają epitety „Święty" i „Bo-/". U autora Kobzara występuje Świat Boży, Boże piękno, Boża cerkiew, M. Jakóbiec, Dzieło ostatniego życia. Wstęp, [w:] Taras Szewczenko, Wybór poezji, pracował M. Jakóbiec, Kraków 1974, s. XC-XCI. Taras Szewczenko. Król Lear. Ilustracja do tragedii Szekspira. 1843 II. Taras Szewczenko: między Prometeuszem a Chrystusem 129 Boża wieś, Boże kadzidło, Boży prorok, święte oko bandurzysty, święta matka, święta prawda, święta ojczyzna, święta dusza, święta szubieniczka, Boża pszczoła, Boża rosa, Boże słowo124. W poezji Tarasa Szewczenki -jak wynika z analizy Mychajłyny Kociu-byńskiej - wyraz „święty" występuje 344 razy, z czego ponad jedna trzecia wiąże się z konkretnymi religijno-uczuciowymi pojęciami czy uczuciami. „Świętość" - to te najwyższe wartości duchowe, które łączą w sobie i etyczne i estetyczne wartości. Święte to wzniosłe i skierowane do wysokiego celu uduchowione ideą piękno: „święta Hetmańszczyzna", „święte słowo", „kozacka czysta, święta wolność", „święta kobieta, matka". 124 J. Szewelow, Mykoła Ge i Taras Szewczenko: Mysted u widminnomu konteksti, [w:] Świty Tarasa Szewczenka, s. 214. III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej Romantyzm ukraiński stworzył oryginalny, inny od polskiego, litewskiego i rosyjskiego, wzorzec naturalnej syntezy kultury ludowej i elitarnej. Możliwość i potrzebę takiej syntezy zakładały już same założenia ideowo-programowe romantyzmu. Przypomnijmy za Czesławem Zgorzelskim, że dla romantyków „świat zjawisk materialnych nie zamyka w sobie sensu istnienia, ale wręcz odwrotnie - otwiera dopiero perspektywy ku czemuś, co jest poza nim, prowadzi człowieka ku światom, których wymiarem jest - nieskończoność"1. Z kolei odczucie nieskończoności, stające się potrzebą duszy romantyków, prowadziło do przeświadczenia, że rzeczywistość postrzegana „zmysłami nie mieści w sobie wszystkich sił bytu", ponieważ „najwyższe, naczelne wartości życia" wnosi świat zjawisk nadprzyrodzonych, ukrytych przed doświadczeniami zmysłowymi. Romantyzm za pośrednictwem umiejscowia-nego w sercu „czucia i wiary" preferował poznanie „prawd żywych świata nadzmysłowego", dzięki czemu przynosił odmienną od racjonalizmu i estetyki klasycystycznej postawę artysty wobec rzeczywistości i sztuki oraz inny styl jej poetyckiej interpretacji, a także żywy sposób odczuwania świata i sensu jego istnienia. Zabiegając o dostrzeganie nie tylko „prawd martwych, nieznanych dla ludu", ale i „prawd żywych", romantyzm nobilitował ludowość, traktując ją jako pogląd na życie i system wartości2. Romantyczne umiłowa- 1 Cz. Zgorzelski, Romantyzm w Polsce, [w:] Od Oświecenia ku Romantyzmowi i współczesności (Szkice historycznoliterackie), Kraków 1978, s. 158-159. 2 Czesław Zgorzelski tak oto charakteryzuje trzecią właściwość romantycznego widzenia świata, określaną z reguły ludowością: „Bo ludowość romantyczna - to nie tylko entuzjazm dla literatury ludowej, naśladowanie piosenek i podań tradycyjnych, to nie tylko dążenie do wzbogacenia środków wyrazu o cały zasób ludowych wątków, motywów, gminnej metody rozwijania opowieści, ludowych sposobów wyrażania się, doboru słów, porównań i metafor, kształtowania zdań, powtórzeń i refrenów. Ludowość romantyczna - to także przyjęcie całego systemu wierzeń, obrzędów i zwyczajów ludowych, jako wartości, które mają swe własne, głębsze, uza- 2 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu i wolności a zarazem dążenie do lakoniczności i upoetycznienia języka wy-wiedzi artystycznej sprzyjało przejmowaniu i przetwarzaniu zwłaszcza zez ukraińskich pisarzy-profesjonalistów zdobyczy ustnej epiki bohater-iej, szczególnie dum kozackich i pieśni historycznych. W dodatku preromantyzm i romantyzm, głoszący hasło zwrotu do ludu, iktował pieśń gminną jako nauczycielkę rodzimych tradycji oraz patrioty-iu i niewyczerpane źródło poetyckich przetworzeń i natchnień. Spośród śwnych przedstawicieli romantyzmu poszczególnych narodów europej-ich, którzy hasła zwrotu do rodzimej twórczości gminnej wprowadzali do Dgramów literackich i własnej praktyki poetyckiej, Julian Krzyżanowski zmienia: na gruncie polskim twórcę Ballad i romansów Adama Mickiewi-a, Wacława z Oleska i Zoriana Dołęgę-Chodakowskiego, w Anglii Waltera otta, w Niemczach braci Jakuba i Wilhelma Grimmów, w Serbii Vuka Ka-iżicia, w Rosji Kirszę Daniłowa, autora zbioru Bylin3. Na Ukrainie rodzimą sraturę ustną w obieg życia naukowego i kulturalnoliterackiego wprowa-ili Mikołaj Certelew4, Mychajło Maksymowicz5, Mykoła Kostomarow, when Hrebinka oraz twórcy przełomowej dla rozwoju romantycznej litera-:y ukraińskiej w Galicji Rusałki Dniestrowej Markijan Szaszkiewicz, Iwan ahylewicz i Jakub Hołowacki. Bezpośredni kontakt i dogłębna znajomość śród romantyków ukraińskich rodzimej tradycji ustnej, świadomość jej iejsca w rozwoju kultury i literatury ogólnonarodowej spowodowały, że ca-bogactwo wartości ideowych i estetycznych twórczości ustnej mogło być, uprzednim twórczym przetworzeniu, w sposób naturalny włączone do ólnonarodowej kultury elitarnej. O wyjątkowo bliskim związku romanty-iu ukraińskiego z rodzimą tradycją ustną świadczy przejęcie przez pisarzy sregu gatunków literackich, przez tę tradycję wykształconych, począwszy . ballady, a skończywszy na naśladowaniu dum kozackich, głównie przez .ntełejmona Kulisza. Inienie, najczęściej etyczne; - swe własne poetyckie znaczenie, nieraz metaforyczne czy na-t symboliczne. Konsekwencją tej postawy jest zarówno protest przeciw krzywdzie społecz-(czego przykładem mogłaby służyć choćby Rybka Mickiewiczowska czy scena z widmem na w Dziadów cz. II), jak i przyjęcie wiary ludu, jego przeświadczenia o całkowitej realności iata duchów i upiorów. Świteź, Świtezianka, Dziadów cz. II - służyć by tu mogły dostateczną stracją, jeśliby już się zamknąć w kręgu poezji Mickiewiczowskiej. Cz. Zgorzelski, ' Oświecenia..., s. 163-164. 3 J. Krzyżanowski, Od literatury ludowej do narodowej, [w:] Sztuka słowa. Rzecz o zjawi-ich literackich, Warszawa 1984, s. 189. 4 N. Certielew, Opyt sobranija starinnych małorosijskich piesien, Sankt Pietierburg 1819. 5 M. Maksymowycz, Malorosijskija pieśni, Moskwa 1827. III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 133 Z uwagi na swe wysokie wartości zarówno artystyczne, jak i ideowe, najbardziej jednak inspirującym wzorcem syntezy tradycji ustnej i elitarnej stały się dla romantyków słynne dumy ukraińskie i pieśni historyczne, powstałe w środowisku Kozaków, którzy byli „wcieleniem" wolności i niepodległości, nie tylko dla pisarzy ukraińskich, ale i polskich, a także rosyjskich6. Dumy i pieśni historyczne -jak dowodzi Stefan Kozak - stały się zarówno podstawowym źródłem romantyzmu na Ukrainie, jak i tą „historią w pieśni", która stwarzała możliwość funkcjonowania idei narodowej, jej problematyki oraz jej mitu w nowożytnym piśmiennictwie ukraińskim7. O nieocenionym znaczeniu rodzimej literatury ustnej w kształtowaniu nowożytnej świadomości narodowej Ukraińców pisali czołowi przedstawiciele i twórcy programów we wszystkich czterech ośrodkach romantyzmu ukraińskiego, we Lwowie, Charkowie, Kijowie i Petersburgu. I tak na przykład w wydanej w 1836 roku lwowskiej Rusałce Dniestrowej, w połowie poświęconej dokumentacji i rozważaniom nad literaturą ustną, jeden z trzech głównych wydawców tego almanachu, Iwan Wahylewicz, w Przedmowie do ruskich pieśni ludowych podkreślał, że Rusini, jako jeden z głównych narodów słowiańskich, najbardziej zachowali w swoich obyczajach, obrzędach, bajkach, przysłowiach wszystko to, co im sprzed wieków dziadowie w spadku pozostawili. Przedstawiciele wszystkich ośrodków romantyzmu ukraińskiego, twórczo wykorzystujący wzory powieści historycznych Waltera Scotta, potrafili wydobyć z rodzimych źródeł historycznych prawdę minionych wieków. Swym, często tchnącym uczuciem, wypowiedziom poetyckim o zapomnianych niekiedy faktach z odległej przeszłości potrafili nadać siłę żywego i przekonującego obrazu poetyckiego, jakim na przykład w Przedmowie do pieśni ludowych Wahylewicza staje się „Święta Ruś będąca siedliskiem rajskich ptaków i dziwów"8. Natomiast najbardziej cenione przez romantyków dumy kozackie, w których — zdaniem Wahylewicza — rozkwita pełna rycerskich czynów bujność, są najbardziej szanowanym obrazem walczących i ginących straceńców, których mogiły wywołują żywą pamięć o minionej wielkości i sławie narodu9. W podobnym duchu o znaczeniu rodzimych pieśni ludowych w rozwoju M. Janion, Kozacy i Górale, [w:] Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraińskich, Red. S. Kozak i M. Jakóbiec, Wrocław 1974, s. 137. S. Kozak, U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli społecznej na Ukrainie, Wrocław 1978, s. 70. I. Wahyłewycz, Peredhowor k narodnym pisniam, [w:] Rusałka Dnistrowa, (fotokopia z wydannia 1837 roku), Kyjiw 1972, s. X. 9 Tamże, s. XIV-XVI. 4 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu :raińskiej świadomości narodowej pisał w 1827 roku ich wydawca Mychaj-Maksymowicz, według którego pieśni dla Ukrainy są wszystkim - i poją, i historią, i mogiłami ojców10. Anonimowych i zbiorowych twórców po-ji ustnej, uchodzącej za najpełniejszy i najgłębszy przejaw ducha narodo-;gou, ukraińscy poeci romantyczni uważali za swoich duchowych poprze-lików, którzy z pełnej duszy wylewali w słowach wszystko, czym żyli, co idzieli i czego pragnęli12. Bardzo bliską więź rodzimej kultury ludowej, od-/ierciedlającej zasadnicze cechy charakteru całego narodu i jego światopo-ądu, z ukraińską kulturą elitarną widział Pantełejmon Kulisz, który swych zapiskach pisał wprost: My i lud -jesteśmy jednym i tym samym, z tym, że lud z jego poezją ustną stanowi w naszym życiu duchowym pierwszy period oświecenia, a my stanowimy początek nowego, wyższego etapu... My zatem jesteśmy bardziej wszechstronni od swoich poprzedników, bardów ukraińskich, ale oni w żaden sposób nie pozbawili nas duchowego spadku naszych przodków1 . Podobna deklaracja twórców nowożytnej literatury ukraińskiej o pozosta-aniu w organicznym związku z duchem poetyckiej tradycji ustnej stwarzała mantykom ukraińskim możliwość autentycznej transformacji, modyfikacji idaptacji twórczości ludowej zgodnie z ich literackimi zamysłami. Czerpa-e z rodzimej tradycji ustnej stanowiło zatem świadomy akt włączania do ocesu twórczego ludowo-narodowego ducha. Natomiast oryginalna styliza-a literacka to próba swoistej intelektualizacji ludowopoetyckich źródeł oraz óba ich reaktualizacji. Realizacji takich celów miała służyć m.in. podjęta zez Pantełejmona Kulisza jego stylizacja dum kozackich, z których zamie-ał stworzyć epopeę narodową, przypominającą Iliadę i Odyseę. Kuliszowi, > prawda, udało się w strukturze swej „epopei" zachować formalne osobli-ości dum, ale, jak zauważył My koła Zerow, ten znany erudyta nie odważył c wyjść z kręgu zużytych i wykorzystanych już obrazów oraz środków sty-itycznych, przez co stworzone przez niego dzieło jest nudne, jednolite iość często niewolne od książkowych konstrukcji14. Choć wykorzystywanie przez pisarzy epoki romantyzmu wypracowanych zez tradycję ustną środków wyrazu artystycznego niekiedy prowadziło do 1(1 M. Maksymowycz, Ukrajinśki narodni pisni, Moskwa 1834. " Etnohraficzni pysannia Mykoły Kostomarowa, Kyjiw 1930, s. 8. 121. Wahyłewycz, op. cit., s. IX. 13 P. Kulisz, Zapysky o Jużnoj Rusi, S. Pietierburg 1856,1.1, s. 181-182. 14 M. Zerow, Poetyczna dijalnist' Kulisza, Lwiw 1938, s. 13-14. III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 135 nieudanych stylizacji czy wręcz naśladowań, to jednak umiejętne sięganie do literatury, a zwłaszcza do bogatej na Ukrainie epiki ustnej przyniosło niezaprzeczalne sukcesy, czego świadectwem są głównie utwory Tarasa Szew-czenki, a także m.in. wiersz historyczny Chmielnickiego oblężenie Lwowa Markijana Szaszkiewicza, będący bardzo udaną parafrazą dumy Oblężenie Lwowa15. Innymi słowy, romantycy ukraińscy, zwłaszcza ci najwybitniejsi, potrafili w sposób umiejętny i twórczy wykorzystywać czy wręcz włączać do swych utworów na zasadzie cytatu wybranych przez się czy też sparafrazowanych fragmentów ballad, pieśni duchownych, dum kozackich czy pieśni historycznych. W ten sposób pisarzom ukraińskim udało się nie tylko uchronić przed zniknięciem istotną część ukraińskiej literatury ustnej. Czerpiąc w sposób twórczy ze źródeł rodzimej tradycji ustnej pisarze ci wypracowali wręcz modelowy sposób syntezowania kultury elitarnej i gminnej. Można także powiedzieć, że romantycy niejako sankcjonowali i kondensowali trwający od wieków bardzo naturalny na Ukrainie proces wzajemnej infiltracji kultury elitarnej i gminnej. Tej syntezie sprzyjało większe niż w Polsce rozumienie i szacunek elit ukraińskich do rodzimej kultury ludowej znanej i cenionej w epoce romantyzmu, i to nawet bardziej w centrach kulturalnych na Ukrainie i poza jej granicami niż na prowincji, zwłaszcza wśród szlachty polskiej i samego ludu, czego aż nadto doświadczył Zorian Dołęga-Chodakowski. Istnieje bowiem szereg świadectw tego, że jak wspominał Michał Wiszniewski, „nie tylko prostoty wiejskiej, nawet uczącej się i nauczającej szlachty i nieszlachty był pośmiewiskiem nasz uczony Chodakowski"16. Charakterystyczne, że autor Śpiewów Słowiańskich pod strzechą wiejską zebranych11, nie znajdujący zrozumienia ani wśród szlachty polskiej, ani reprezentantów nauki uniwersyteckiej w Polsce, cieszył się poważaniem i sympatią nie tylko wśród ludu ukraińskiego, ale i działaczy oświatowych, księży jak i wyższej hierarchii duchowieństwa o czym świadczy zainteresowanie i okazana Chodakowskiemu gościnność greckokatolickiego biskupa wołyń- Por. M. Szałata, Markijan Szaszkewycz. Żyttia, tworczist' i hromadśko-kulturna dijalnist', Kyjiw 1969, s. 136-137. 16 Michał Wiśniewski tak pisze: „Widziałem jak Chodakowski doświadczał trudności [...] Nikt nie umiał powiedzieć czego on szukał." M. Wiśniewski, Historia literatury polskiej, Kraków 1840, s. 191-192, cyt za: Z dziejów sławy Zoriana Dołęgi Chodakówskiego, [w:] Cz. Zgo-rzelski, Od Oświecenia..., s. 200. Zorian Dołęga Chodakowski, Śpiewy slawiańskie pod strzechą wiejską zebraąp, Opracował, wstępem i komentarzem opatrzył J. Maślanka, Teksty pieśni odkrywa L. Małasz-Aksami-towa, Przedmową porzedził J. Krzyżanowski, Warszawa 1973. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ;iego (w latach 1813-1828) oraz kontakty z księdzem Iwanem Mohylnyc-m z Przemyśla i metropolitą unickim we Lwowie Michałem Lewickim18. Można zatem wnioskować, że elity ukraińskie epoki romantyzmu starały ę, by twórczo wzbogacona rodzimą tradycją ustną ukraińska kultura ogól-marodowa, z jednej strony, zadowoliła polonizujące się elity, a z drugiej, ż w na wskroś rodzimej szacie językowej była przystępna dla oświecanego du ukraińskiego, którego kulturę, a zwłaszcza język zarówno twórcy kultu- rosyjskiej, jak i polskiej uważali wówczas z reguły wyłącznie za gminną :ęść kultury polskiej albo rosyjskiej. Niechęć i obawa romantyków ukraińskich przed masową polonizacją elit :raińskich na zachodzie, a rusyfikacją na wschodzie nie była zresztą bez-)dstawna. Między socjologiczną strukturą modelową kultury ukraińskiej na-rwaną wówczas ruską a polską istniała bowiem różnica czy wręcz zdźwięk, podobny jak i między modelem kultury litewskiej i polskiej. Cultura polska - zdaniem Czesława Miłosza - jest zasadniczo kulturą nie dową, tylko szlachecką, przenikającą też do warstw ludowych, i stereotypy )lskie są pochodzenia szlacheckiego". Stereotyp ten nierzadko do dziś na ileńszczyźnie „oznacza pogardę dla języka litewskiego"19. W podobny, stereotypowy sposób, w jaki traktowano kulturę litewską, óra ma korzenie ludowe, traktowały z reguły elity polskie kulturę ukraiń-ą, ograniczaną do ludowej. Działo się tak, mimo że rozwijająca się w bli-im sąsiedztwie, a często w opozycji do kultury polskiej, kultura ukraińska zez osiem wieków rozwijała się jako pełna, socjologicznie zróżnicowana, e tylko ludowa. Równolegle z kulturą elitarną, tworzoną na przykład przez ofesjonalnych malarzy ikon (to nic, że często anonimowych) oraz przez pi-rzy czy muzyków rozwijała się literatura ustna i sztuka ludowa. Literatura sana, książkowa i ustna pozostawały często w dość bliskim związku i wza-mnie na siebie oddziaływały na przestrzeni całego jej rozwoju. Charakter Dwoce wzajemnego współistnienia oraz przenikania się kultury elitarnej udowej zależały w dużej mierze od statusu politycznego ukraińskiego spo-:zeństwa. W epoce państwa kijowskiego i w okresie tworzenia państwowo- W. Mokry, Wkład Zoriana Dotegi Chodakowskiego w życie naukowe i literackie Ukrai-i Rosji, [w] Polacy w życiu kulturalnym Rosji, Kraków 1985, s. 21-39. 19 „Kultura litewska - zdaniem Cz. Miłosza - ma korzenie ludowe, ma korzenie chłopskie ) jest konflikt dwóch kultur, to znaczy stereotyp kultury szlacheckiej na poziomie robotnika tchozu, który uważa się za Polaka, dlatego że jest katolikiem, ale nawet nie umie po polsku, ko po rosyjsku. Ten stereotyp szlachecki oznacza pogardę dla języka litewskiego i Litwinów, oczywiście nie może się Litwinom podobać". Poszukiwanie ojczyzny, Rozmowy z Czesła-m Miłoszem. Rozmawiał Krzysztof Czyżewski, „Krasnogruda", 1993, nr 1, s. 14 (Wydawca ndacja „Pogranicze", i Ośrodek „Pogranicze - sztuk, kultur, narodów" w Sejnach). III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 137 ści kozackiej, szczególnie w czasach Iwana Mazepy, wzajemne przenikanie się kultury elitarnej i gminnej zaowocowało powstaniem wielu dzieł o wysokich walorach estetycznych z dziedziny sztuki, piśmiennictwa i muzyki. Ich twórcami byli anonimowi, a nie ludowi malarze fresków, a przede wszystkim ikon, nauczyciele profesjonalnych szkół bandurzystów oraz kronikarze i literaci, których imion nie udało się do dziś ustalić, by przykładowo wspomnieć bardzo popularną na Ukrainie dumę..., której autorstwo przypisywane jest Iwanowi Mazepie. Natomiast panowanie na Ukrainie obcych władz oraz obcojęzycznych instytucji powodowało albo odsuwanie ukraińskiej kultury elitarnej na margines życia duchowego, albo prowadziło do jej asymilacji i włączania do kultury sąsiadów (np. Teofan Prokopowicz, Mikołaj Gogol, Jakub Hołowacki)20. Z tych też powodów dochodziło do zanikania kultury elitarnej lub przenikania jej do kultury ludowej (tzw. folkloryzacji ukraińskiej kultury elitarnej). Niekiedy udawało się tę kulturę częściowo zachować, co służyło zarazem jej nobilitacji. Z tego wynika, że w okresie istnienia czy też tworzenia państwowości ukraińskiej w procesie wzajemnych oddziaływań kultury elitarnej i ludowej można zauważyć następującą tendencję: elitarność — ludowość — elitarność. Natomiast w czasach obcej dominacji na Ukrainie i jej zniewolenia istniała jakby zwrotna tendencja w rozwoju kultury ukraińskiej: ludowość -elitarność - ludowość. Tu należy podkreślić, że przenikanie elementów ukraińskiej kultury elitarnej do kultury ludowej prowadziło do dwóch wręcz paradoksalnych zjawisk. Z jednej strony, obserwujemy zafascynowanie ukraińską kulturą ludową zarówno polskich, jak i rosyjskich uczonych, artystów i pisarzy, a z drugiej, zaprzeczanie istnienia ukraińskiej kultury jako takiej, zarówno ze strony polskich, jak i rosyjskich działaczy, uczonych i pisarzy. W pierwszym, doszewczenkowskim okresie powstawania ukraińskiej odrodzeniowej literatury romantycznej pisarze, uczeni i politycy polscy w Galicji Wschodniej, zwłaszcza we Lwowie, traktowali na ogół Rusinów-Ukraińców jako plemię narodu polskiego i —jak się wyraził Wacław Zaleski - nie mieli powodu „życzyć, żeby Rusini własną mieli literaturę"21. Żadnych możliwości rozwoju literatury ukraińskiej nie widzieli też ówcześni uczeni i pisarze rosyjscy, którzy język ukraiński uważali za dialekt rosyjskiego, mogący służyć jedynie wzbogaceniu literackiego języka wielkorosyjskiego. Traktowanie języka ukraińskiego jako dialektu języka rosyjskiego wśród ówczesnych elit 20 W. Mokry, Ukraina i Ukraińcy w kulturze i literaturze rosyjskiej od połowy XVII do początku XX wieku, [w:] Literatura rosyjska i jej kulturowe konteksty, Prace Komisji Słowiano-znawstwa, 48, Kraków 1990, s. 18. 21 W. z Oleska, Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego, 1833. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu yjskich było bardzo powszechne, gdyż stanowisko takie propagowali żarno uczeni i publicyści rosyjscy, jak i urzędnicy władz carskich. Po wyda- w 1841 roku almanachu ukraińskiego Łastiwka i debiutu Tarasa Szew-nki najwybitniejszy ówczesny krytyk rosyjski Wissarion Bieliński, nie ikając w zawartość treściową tych wydań, zaprzeczył istnieniu narodu aińskiego, gdy twierdził, że dzieje „Małorosji" są dopływem, wpadającym „wielkiej rzeki historii Rosji", natomiast „Małorusini" są wyłącznie ple-;niem: „Plemię może mieć tylko ludowe pieśni, ale nie może mieć poetów, :lkich poetów mają tylko wielkie narody, a cóż to za naród, nacja bez wiel-go i autonomicznego politycznego znaczenia. Żywym dowodem tej pra-y jest Gogol, w jego poezji spotykamy wiele rdzennie ukraińskich elemen-', jakich nie ma i być nie może w rosyjskiej, a któż nazwie go poetą ukra-kim"22. Konsekwentne odmawianie przez rosyjskie elity kulturalne językowi aińskiemu prawa do miana nowożytnego języka literackiego nie pozostało wpływu na wydanie przez władze carskie w 1876 roku tzw. ukazu em-;go, zakazującego używania nazwy „Ukraina" i drukowania książek w ję-:u ukraińskim. Ta niespotykana w skali światowej polityczno-administra-na reakcja imperialnych władz rosyjskich była zarazem potwierdzeniem bko postępującego ukraińskiego odrodzenia narodowego, dokonującego dzięki przenikaniu elementów kultury elitarnej do kultury i literatury lu-vej, którą z kolei romantycy twórczo przetwarzali i włączali do ogólnona-owej. Najważniejszy wkład w rozwój nowożytnego języka literackiego kraińskiej świadomości narodowej wniósł Taras Szewczenko, którego bzar stał się zarazem najznakomitszym owocem syntezy ukraińskiej kultu-;litarnej i gminnej. Już sama nazwa poetyckiego zbioru Kobzar określała howe uwznioślenie poety jako barda. A jak wiadomo, kobzarze-bandu-ści wywodzili się z różnych środowisk, nierzadko mieli rodowód kozacki gimnazjalne, a nawet akademickie wykształcenie i znajomość kultury oukraińskiej. Cieszący się rosnącym zainteresowaniem wszystkich warstw społeczeń-a ukraińskiego lirnicy-bandurzyści wychodzili naprzeciw zapotrzebowani na nowe, przełamujące kanony klasycyzmu, gatunki literackie, a także tarczali najpoważniejszych argumentów dla tych uczonych i pisarzy, któ-opowiadali się za tworzeniem nowożytnego języka literackiego w oparciu kraiński język potoczny. Był to argument szczególnie istotny w sytuacji, część pisarzy ukraińskich wciąż stroniła od sięgania po rodzime słownic- W. Bielinskij, Polnoje sobranije soczinienij, Moskwa 1957, t. IV, s. 171-172; t. V, 17-288, i s. 330; t. VI, s. 172-173 i in. III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 139 two potoczne i tworzyła swe dzieła językiem książkowym, w dodatku coraz bardziej skostniałym tzw. „jazyczijem", będącym mieszaniną języka cer-kiewnosłowiańskiego, staroukraińskiego i rosyjskiego, w jakim na przykład pisał zdeklarowany rusofil Denys Zubrycki we Lwowie, gdzie też była drukowana „jazyczijem" „Zoria Hałyćka"23. Natomiast lirnik-bandurzysta wieku XVIII-XIX staje się jedną z postaci centralnych w życiu kulturalno-literac-kim Ukrainy, zaczyna pełnić rolę kreatora zarówno nowych idei, jak i oryginalnych wartości estetycznych. Długą zaś żywotność i powszechny szacunek dla dzieł owych mędrców z lirą, a także poetów-diaków śpiewających pieśni duchowne zapewnił synkretyzm poezji - historii - muzyki i śpiewu, zawarty w wykonywanych przez nich dumach. A zatem tzw. „ludowość romantyczna", jak pisze Czesław Zgorzelski, to nie tylko entuzjazm dla ludowych podań, naśladowanie piosenek czy dążeń do wzbogacenia środków wyrazu artystycznego, ale także przyjęcie całego systemu wierzeń, obrzędów i zwyczajów ludowych jako wartości, które mają własne głębsze, uzasadnienie, najczęściej etyczne; swe własne poetyckie znaczenie, nieraz metaforyczne czy nawet symboliczne24. Przyjrzyjmy się zatem bliżej najbardziej oryginalnym owocom syntezy poetyckiej tradycji ustnej i piśmiennictwa staroukraińskiego, jakie stanowią dumy kozackie i stworzony przez ukraińską tradycję epicką system wartości estetyczno-etycznych, który w znacznej mierze wytworzyła twórczość ustna, a więc pieśń duchowna, a szczególnie dumy kozackie, a które to wartości jako jeden z żywotnych trwałych elementów, legły u podstaw romantycznej kultury ogólnonarodowej. Otóż podkreślmy raz jeszcze, że dumy jako ustne pieśni epicko-liryczne były utworami, w których nastąpiła częściowa synteza elementów literatury ludowej i elitarnej, zanim zostały one zapisane i opracowane przez badaczy-folklorystów i wykorzystane przez pisarzy epoki romantyzmu. Przypomnijmy też, że dumy, choć zapisywane w sposób coraz bardziej metodyczny dopiero w wieku XIX, powstały w wieku XV-XVII w środowisku kozackim, skąd przeniknęły do ustnej tradycji słowno-muzycznej. Można tu zatem mówić o folkloryzacji literatury elitarnej (to nic, że nie zapisywanej, lecz ustnej), rozwijającej się nie tylko po upadku Kozaczyzny, ale i wcześniej. Rodowód dum wiązano bowiem najpierw z prastarymi lamentami pogrzebowymi czasów Rusi Kijowskiej oraz ze staroukraińską epiką historyczno-bohaterską wieków XI-XV, w tym także ze starinami, czy tzw. bylinami cyklu kijo- J. Kozik, Między reakcją a rewolucją. Studia z dziejów ukraińskiego ruchu narodowego w Galicji w latach 1848-1849, Kraków 1975, s. 109. 24 Cz. Zgorzelski, Romantyzm w Polsce..., s. 163-164. 40 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu /skiego i halicko-wołyńskiego. Jak przypuszczają znawcy - zostały one wy-arte z terenów Rusi Kijowskiej na północny wschód, przybrały nową rosyj-ką szatę językową, wzbogaciły się o nowe wątki, dzięki czemu przetrwały astępne stulecia. W nauce ukraińskiej rozpowszechniła się teoria Pawła Ży-5ckiego (1836-1911), według której dumy stanowią swoistą syntezę twór-zości ustnej i literatury czy poezji książkowej. Zgodnie z tą teorią u podstaw um leży poezja ustna, która ostatecznie została uformowana pod wpływem zkolnych wierszy sylabicznych, rozpowszechnianych po Ukrainie w wieku [VI-XVII przez wędrownych poetów - studentów i diaków25. Również Włodzimierz Peretc (1870-1935) nazwał dumy „harmonijną syntezą twór-zości kulturalno-indywidualnej i gminnej"26. Uwzględniając dotychczasową wiedzę, a głównie badania Filareta Kołes-y27, Oresta Ziłynskiego28, można przyjąć, że dumy kozackie stanowią wzbo-aconą o nowe treści i wartości artystyczne kontynuację staroukraińskiej epi-i drużynno-rycerskiej, której szczytowe osiągnięcie stanowi Słowo o wypra-ie Igora, nieprzypadkowo określane przez część badaczy jako duma. O po-rewieństwie między tymi dwiema odmianami epiki świadczyć mogą zarów-o zbieżności całych fragmentów Słowa z dumami, uwidaczniające się głowie w sposobie obrazowania, jak na przykład typowy dla dum recytatywno-imentacyjny charakter wypowiedzi, występujący także w Płaczu Jarosław-V, a także podobieństwo materii fabularnej. Poemat o Igorze jest opowieścią walce ż innowiercami i o niewoli połowieckiej braci książąt Rusi Kijo-skiej - Igora i Wsewołoda. Na podobny, chronologicznie przesunięty czasie heroiczny epos opiewający niewolę Kozaków składają się dumy29. Najstarsze z dum, tzw. „płacze" Kozaków-jeńców, choć tworzone w jasy-;e tureckim, rozchodziły się po całej Ukrainie. Twórcami i wykonawcami P. Żytećkyj, Myśli o narodnych matoruskich dumach, „Kijewskaja Starina", 1893, cyt. A. Biłećkyj, Osnowy ukrajinśkoji literaturno-naukowoji krytyky. (Sposoba literaturno-na-owojumetodołohiji), Ukrajinśkyj Hromadśkyj Naukowyj Fond, Praha 1925,1.1, s. 128-157. 26 W. Peretc, Ukrajinśki dumy, „Literaturno-Naukowyj Wisnyk", 1907, t. IV; por. też: . Sumcew, Ukrajinśki dumy „Zapysky N.T. im. Szewczenka", t. 117-118; K. Apabażyń, Isto-:zeskije pieśni i dumy. Istorija russkoj litieriatury, Red. Aniczkow, Moskwa 1908, t. II. F. Kołessa, Pro henezu ukrajinśkych narodnych dum (Ukrajinśki narodni dumy u widno-enni do piseń, wirsziw i pochoronnych hołosiń), Lwiw 1921. O. Ziłynśkyj, Dawna duma ukraińska i polska w świetle danych historycznych, „Slavia ientalis", 1973, 22, nr 4, s.439-450; tenże, Duchowna heneza perszoho ukrajinśkoho widro-ennia, „Journal of Ukrainian Studies", 1981, VI, nr 1, s. 22. S. Kozak, Mychajto Maksymowycz — osnownyk ukrajinśkoji naukowo-romantycznoji zolohiji... „Nasza Kultura", 1974, nr 11-12; tenże, U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli ołecznej na Ukrainie, Wrocław 1978, s. 42. III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 141 dum nie był zatem zwykły lud wiejski, lecz wspominani już w źródłach polskich (m.in. w annałach Stanisława Sarnickiego pod rokiem 1503) anonimowi poeci-pieśniarze, wywodzący się zazwyczaj spośród samych Kozaków30. Byli to często niezdolni już do walki, ociemniali czy okaleczeni Kozacy, którym los nie szczędził ciężkich przeżyć i różnych „przygód", dostarczając tym samym wciąż świeżych wątków tematycznych do nowych poematów. Dzięki szerokim kontaktom handlowym czy poprzez udziały w walkach stykali się oni z ludźmi różnych kultur, bronili swej wiary i tradycji religijnych stanowiących część ich życia duchowego. Najbardziej utalentowani i usposobieni twórczo bezpośredni świadkowie czy bezpośredni lub tylko pośredni uczestnicy wydarzeń epoki Kozaczyzny nie tylko opowiadali o niej. Wykonawcy -współtwórcy dum - stawali się rzecznikami jej doświadczeń, a tym samym mądrości życiowej całej społeczności Ukraińców, jej ambicji społecznych i narodowych, a także aspiracji duchowych czy pragnień. Dostarczali wiedzy o człowieku i otaczającym go świecie, zwłaszcza zaś marzeń o życiu sprawiedliwym i szczęśliwym. Anonimowy poeta-pieśniarz, najpierw twórca, a następnie wykonawca dum - ślepy lirnik, kobzar-bandurzysta, „nie wymyślił ani osnowy, ani ducha swojej poezji. On tylko wyśpiewał to, co wszyscy już czuli, był tylko arfą eolską, w której uczucia całego pokolenia wdzięcznie się ozwały. [...] Imię tych sielskich poetów zaginęło, jak imiona tych architektów, co gotyckie kościoły w wiekach średnich pobudowali, jak imiona tych, co pług i sochę wynaleźli"31. Dzięki zdolnościom współtwórców -wykonawców dum utwory te odrywały się od osoby swojego anonimowego twórcy. Obrazy w tych utworach przybierały często postać bardzo plastycznych i wyrazistych obrazów poetyckich. Walory te stanowią zarazem dobry sprawdzian siły i żywotności owej oryginalnej i bardzo popularnej, nie tylko przecież na Ukrainie, poezji. Stylistyka, metaforyka, wewnętrzne zrytmizowanie języka, a także tematyka wielu dum kozackich oraz niektórych ukraińskich pieśni historycznych, jak również wierszy duchownych świadczą o tym, że te trzy rodzaje anonimowej poezji epickiej zajmują miejsce pośrednie między klasycznym folklorem ukraińskim a poezją profesjonalną. Charakter takich właśnie, pretendujących do rangi poezji profesjonalnej 30 W. Mokry, Obraz Kozaczyzny w piśmiennictwie staropolskim, [w:] Polacy o Ukraińcach, Ukraińcy o Polakach, Materiały z sesji naukowej pod redakcją S. Stegnera, Gdańsk 1993, s. 70-71. 31 M. Wiszniewski, Historia literatury polskiej, Kraków 1840, t. 1, s. 197-198; cyt za H. Ka-pełuś. Romantyczny lirnik (O informatorach ludowych w czasach romantyzmu), [w:] Ludowość dawniej i dziś. Studia folklorystyczne, Red. R. Górski i J. Krzyżanowski, Wrocław 1973, s. 9. 42 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu tworów mają przede wszystkim dumy związane tematycznie z walkami Turkami i Tatarami. Wypracowały one uogólnione obrazy poetyckie, rzedstawiające życie Kozaków w niewoli tureckiej, ich bohaterską walkę, cieczkę z jasyru czy samotną śmierć w stepie. Nie ma w nich często spoty-anej w twórczości ustnej i dość schematycznej gloryfikacji głównych boha-:rów fikcyjnych czy postaci historycznych. Spośród dum tej grupy tematy-mej wysokimi zasadami etycznymi i oryginalnymi wartościami poetyckimi 'yróżnia się Ucieczka trzech braci z Azowa z niewoli tureckiej, Marusia Bo-usławka, Płacz niewolnika, Płacz niewolników na galerze, Samijło Kiszka. Ucieczka trzech braci z Azowa... staje w jednym rzędzie z najsławniejszy-li przykładami światowej poezji epicko-lirycznej. Imponujący jest tu sposób dsłaniania przez autora podstawowych cech charakteru ludzkiego poprzez ostawienie bohatera wobec konieczności wyboru między miłością braterską własnym ocaleniem kosztem skazania brata na śmierć. Dynamika przebiegu darzeniowego, ukazująca perypetie porzuconego podczas ucieczki z niewoli ajmłodszego brata, toczy się na tle umiejętnie pod względem artystycznym arysowanych krajobrazów. Nieprzypadkowo opisy te urosły z czasem do /mboli pejzażu Ukrainy w ogóle, na przykład wysokie mogiły wśród stepu dującego trawą, bujne wiatry, głębokie i gęsto porośnięte parowy. Modli-:wno-recytatywny ton narracji dum tematycznie związanych z niewolą tu-;cko-tatarską miał za zadanie wywołać odpowiednie refleksje nad problema-li egzystencjalnymi, śmiercią, umiłowaniem ojczystego kraju, dla którego 'arto poświęcić trud i znoje całego życia. Myśl przewodnia tych poematów mierzą zazwyczaj do uświadomienia Ukraińcom prawdy, sformułowanej ' powstałym w tych czasach a żywotnym w okresie romantyzmu aforyzmie, L „lepiej dzielić biedę i łzy ze swoim narodem niż panować wśród obcych", dyż „łakomstwo i rozkosze" brane z rąk wroga nie czynią człowieka szczę-[iwym {Marusia Bohusławka). Wypracowany przez tradycję ustną, a zwłaszcza przez pieśni duchowne dumy kozackie system znaków i obrazów poetyckich, środków leksykalnych, dadniowych i wzorców wersyfikacyjnych, szczególnie zaś system takich orm etycznych, jak: wiara w Boga, przywiązanie do religii, tradycji rodzi-lych, miłość i obowiązki wobec rodziny, rodziców i ojczyzny, szacunek dla lądrości ludzi starszych - to nadzwyczaj ważne wartości, współtworzące ideo-'O-programowe i estetyczno-etyczne założenia romantyzmu ukraińskiego. Na przykład w poemacie Tarasa Szewczenki pt. Hamalija, poświęconym wyprawie morskiej Zaporożców do Turcji w celu wyzwolenia swych współ-raci Kozaków, poeta nawiązał do starodawnych lamentów żałobnych, zna-ych m.in. z dum Płacz niewolnika w niewoli tureckiej, Marusia Bohusła->ka, Ucieczka trzech braci z Azowa z niewoli tureckiej. W dumach tych, po- III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 143 dobnie jak i w utworach Szewczenki, występują bądź fragmenty wspólnie odprawianych przez Kozaków modlitw, bądź bezpośrednie apostrofy w formie najczęściej błagalnych zwrotów i modlitw do Boga chrześcijańskiego. Wzmacniane poprzez modlitwę poczucie odmienności od tradycji i religii Turków potęgowało tęsknotę za życiem religijnym. Wartości stworzone przez rodzimą tradycję chrześcijańską idealizowali i sakralizowali najpierw Kozacy w warunkach niewoli tureckiej, a następnie zniewoleni przez carat i dlatego gloryfikujący Kozaków romantycy. Nieprzypadkowo zatem utwory pisarzy ukraińskich epoki romantyzmu obfitują w zaczerpnięte z rodzimej tradycji ustnej wzorcowe zachowania czy „antywzorcowe postępowanie". Typowo biblijny motyw kary za grzechy, ale i chrześcijańskiego przebaczenia po okazanym żalu i żarliwej modlitwie występuje na przykład w Dumie 0 Aleksym Popowiczu. Bardzo mocno eksponowany przez Szewczenkę brak miłości i serca dla matki, a zarazem siłę matczynego przebaczenia ukazuje duma Trzej bracia samarscy. Ceniona zaś przez Kozaków ponad wszystko swoboda i nienaruszanie utrwalonych zasad etycznych, charakterystyczne dla większości dum, zostały podniesione wręcz do ideału w zredagowanych przez Mykołę Kostomarowa Księgach istnienia narodu ukraińskiego. W tym podstawowym dokumencie programowym romantycznego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego Kozaczyzna jawi się jako nielubiące „ani cara, ani pana" „prawdziwe bractwo". Jest to kozackie bractwo, które pielęgnuje „czystość chrześcijańską" i wyzwala z niewoli tureckiej współtowarzyszy, modlących się o powrót do wolnej ojczyzny, „na ciche wody, gdzie kraj wesoły i naród chrzczony". Dlatego Kostomarow podkreślił w paragrafie 76 swych Ksiąg istnienia narodu ukraińskiego, że „z dnia na dzień rosło i pomnażało się Kozactwo, 1 już wkrótce wszyscy ludzie na Ukrainie zostaliby Kozakami, wszyscy byliby wolni i równi, i nie miałaby Ukraina nad sobą ani cara, ani pana, oprócz Boga jedynego, a za przykładem Ukrainy podobnie stałoby się w Polsce, a potem w innych krajach słowiańskich"32. Kozaczyzna z uwagi na szczególny wkład w rozwój cywilizacyjny Ukrainy i jej niepodległościowej myśli stała się obiektem naukowych studiów ukraińskich uczonych-folklorystów oraz przedmiotem artystycznych opracowań malarzy, muzyków i pisarzy. Portrety literackie poszczególnych przywódców kozackich stworzyli Amwrosij Metłynski (Banduryst), Markijan Szaszkiewicz (Naływajko, Chmielnickiego oblężenie Lwowa) i naśladujący dumy kozackie Pantełejmon Kulisz (Pożyczona kobza, Marusia Bohusła- S. Kozak, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści Bractwa Cyryla i Metodego, Warszawa 1990, s. 249. 44 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 'kd), a przede wszystkim Taras Szewczenko. Postać wędrującego poety-dia-a i ociemniałego podczas walk z Turkami kozaka-bandurzysty, przemielającego całą Ukrainę, stanowiła nieodłączną część tej ziemi i kulturalnej adycji, najpierw staroukraińskiej w XVII-XVIII w., a następnie romantycz-ej. Szczególnej wymowy nabiera tu także ten fakt, że „lira nigdy nie należa-l do zestawu ludowych instrumentów"33. Najwspanialszym uosobieniem po-;aci samotnie wędrującego starca stało się najpierw życie i dzieło pielgrzy-mjącego po całej XVIII-wiecznej Ukrainie filozofa i pisarza Hryhorija Sko-'orody, a następnie także tom poezji Tarasa Szewczenki, Kobzar, będący li-iracką transpozycją starego lirnika-kobzara. Historia wyniosła go do symbo-i Ukrainy, tak jak wyniosła i samego Szewczenkę. Stało się tak, ponieważ ator Kobzara przejął rolę wieszcza z lirą-bandurą w tej najcięższej dla Rusi-krainy sytuacji, kiedy lirnicy-bandurzyści (coraz bardziej prześladowani rzeź carat) odchodzili. Stosunek do Kozaczyzny, jej tradycji, stworzonych w tej epoce wartości ich znaczenia w rozwoju ogólnonarodowej kultury ukraińskiej oraz w pro-;sie formowania się nowożytnej świadomości narodowej Ukraińców stał się ie tylko przedmiotem artystycznych inspiracji i przetworzeń, ale i dyskusji, nawet polemiki najwybitniejszych romantyków ukraińskich, a także rosyj-cich i polskich. Z dwóch, dość różnych punktów widzenia oceniali Kozaczyznę dwaj naj-ybitniejsi romantycy ukraińscy, Taras Szewczenko i Pantełejmon Kulisz, prezentujący dwie części Kozaczyzny, a zarazem i dwie koncepcje kultury jzackiej. Szewczenko, jak dowodzi Mykoła Zerow, reprezentował Koza-<;yznę prawobrzeżną. Byli to ci Kozacy, którzy po podziale Ukrainy pomięty Polskę a Rosję po rozejmie w Andruszowie w 1667 roku pozbawieni zo-ali starszyzny, uciekali na Sicz Zaporoską, a z Siczy powracali po pańskie 3bra już jako hajdamacy. Natomiast Kulisz reprezentował kozacką starszy-lę z właściwymi jej postawami arystokratyzmu, rozumianego jako pewna adycja historyczna, polegająca na cywilizacyjnym „ulepszaniu" czy dosko-ileniu życia społecznego i duchowego. Jest to dążenie do pewnego yraźnego ideału obywatelskiego, zapowiadające samodoskonalenie. Nie st to-jak się wyraził Zerow-tzw. „pańska" pycha z czystości krwi oraz "zewa genealogicznego. Przy czym „pańskością" określano odejście od >rawy ukraińskiej, zrzeczenie się jej, a tzw. „schłopienie" było oznaką :ompromitowania sprawy ukraińskiej34. Pańskość w odczuciu Ukraińców M. Kapełuś, Romantyczny lirnik (O informatorach ludowych w czasach romantyzmu, :] Ludowość dawniej i dziś, s. 14. M. Zerow, Lekciji z istoriji ukrajinśkoji literatury, Toronto 1977, s. 195. UJ. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej 145 wieku XIX to także obcość, polskość, niewolna od pogardy dla „chłopsko-ści", a szczególnie chłopskości ukraińskiej, zarówno tej prawosławnej, kojarzonej bądź z rusofilstwem, bądź z hajdamaczyzną, jak i chłopskości galicyjskiej, utożsamianej z kulturą gminną. Jedną z ukraińskich reakcji na ten dość powszechny stereotyp stała się następująca myśl wypowiedziana przez Pantełejmona Kulisza w dumie Kumejki: Poky Roś zowet'sia Rossiju, Dnipro w morę lljet'sia, Poty serce ukrajinśke Z panśkym ne zżywefsia. Póki Rosią, Roś się zowie Dniepr się w morze wije Poty serce ukraińskie Z pańskim się nie zżyje (tłum. W.M.) Tej obcej Ukraińcom „pańskiej" wyniosłości przeciwstawił Kulisz swą rodzimą „półpańską-kozacką" mentalność i charakter, kształtowany na chutorach kozackich, z dala od „oderwanych od narodu polsko-ukraińskich panów", żyjących w wynarodowionych centrach. Syntezie kultury ludowej i elitarnej sprzyjał też fakt przyjęcia przez Ruś Kijowską chrześcijaństwa z Bizancjum oraz wprowadzenia liturgii i piśmiennictwa w języku południowosłowiańskim, a nie łacińskim, jak stało się to na przykład w Polsce. W przeciwieństwie do Polski, gdzie -jak dowodził autor rozprawy O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem Zorian Chodakowski -z chwilą przyjęcia chrztu z Rzymu i wprowadzenia łaciny zaczęły się zamazywać wszystkie cechy znamionujące Polaków35, przyjęcie chrześcijaństwa na Rusi Kijowskiej nie hamowało rozwoju rodzimej kultury rusko-ukraiń-skiej. Przyjęcie bowiem przez nowo ochrzczoną Ruś Kijowską języka połu-dniowosłowiańskiego (za pośrednictwem Bułgarii) sprzyjało przenikaniu rodzimego słownictwa do języka Cerkwi, dzięki czemu tworzył się kijowsko-ruski wariant tzw. języka cerkiewnosłowiańskiego (na podobnych zasadach powstawał wariant serbski, białoruski i z czasem moskiewski języka cerkiewnosłowiańskiego). Łatwość przyswajania języka południowosłowiań-skiego na słowiańskiej Rusi, zwłaszcza przez księży ruskich, sprzyjała (bardziej niż w tych krajach słowiańskich, gdzie językiem Kościoła stała się łacina) wzajemnemu oddziaływaniu kultury i języka miejscowego, wprowadzanego wraz z przyjęciem chrześcijaństwa. Idealizując czasy Rusi Kijowskiej, zwracający uwagę na bliskość języka cerkiewnego i ruskiego podkreślał znaczenie bezpośredniego kontaktu z lu- Z. Dolega Chodakowski, O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem oraz inne pisma i listy, Opracował i wstępem opatrzył J. Maślanka, Warszawa 1967, s. 19. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu i uczonych członek lwowskiej „Ruskiej Trójcy" Iwan Wahylewicz w pi-s księży, którzy-jego zdaniem-nie tylko nie wynosili się ponad lud, ! uważali się za panów, lecz jak dawniej tak i obecnie żyli z ludem jak ec z dziećmi, byli im przyjaciółmi, dzielili smutek i radość pod ich niski-strzechami. Nie zdarzało się, żeby kogoś wyzbywano dawnych zwycza-i zacierano wyssane z mlekiem uczucia, apostołowie zaprowadzając wia-;hrześcijańską, wykorzeniając pogaństwo nie wszczepiali obcej duszy laród. Ruski naród wchłonął w zatroskane serca prawdziwe światło, )iększając jego zewnętrzne oblicze ukochanymi ozdobami, zupełnie nie iszał jego wewnętrznej czystości"36 (tłum. W.M.). L tego, zapewne nieco przeidealizowanego, ale w wielu miejscach po->rdzonego przez uczonych mediewistów37 obrazu stosunków między du-wieństwem i wiernymi w państwie kijowskim wynika, że podobne zjawi-i procesy miały miejsce w Bizancjum. Tak jak w wyniku chrystianizacji ury helleńskiej powstał bizantyński wariant chrześcijaństwa przyjętego zymu, tak i na terenie Rusi Kijowskiej wskutek chrystianizacji rodzimej, :iej kultury pogańskiej czy w ogóle świeckiej, zaadaptowanej przez cer-v i piśmiennictwo religijne, tworzył się obrządek bizantyjsko-ruski, ietniany i ożywiany ojczystymi „ukochanymi ozdobami". Do liturgii, ąt, obrzędów i pieśni religijnych oraz wystroju wnętrz cerkwi na Ukrainie ;nikało zatem wiele elementów kultury rodzimej narodowej i gminnej, orzonej poza cerkwią38. Zwłaszcza zaś to wzajemne przenikanie się i od-iływanie mogło zachodzić w procesie kształtowania się języka i rozwoju atury, dzięki podobieństwu między językiem ruskim i południowosło-ńskim. Z przeprowadzonych tu rozważań wynika kilka ważnych wniosków oraz, dedy jedynie zasygnalizowanych i wymagających dalszych badań i argu-ltacji, problemów i pytań: 1. Tworzona, najpierw w okresie Rusi Kijowskiej, a potem w czasach po-;znej dominacji na ziemiach ukraińskich najpierw Rzeczypospolitej pol-:go i litewskiego narodu, następnie monarchii Habsburgów oraz wielkoro-kiego absolutyzmu carskiego, kultura ukraińska to nie tylko -jak utrzymali krytycy pierwszej połowy XIX wieku - twórczość niższego lotu czy ącznie pieśni ludowe, powstałe w środowisku wiejskim. J. Wahylewicz, op. cit. '7 M. Wozniak, Sprawa ukrajinśkoji literaturnoji mowy, [w:] Istoria ukrajinśkoji literatury. ;inciaXVwiku, Lwiw 1920, t. 1, s. 20-27. 58 W. Mokry, Rola religii w odrodzeniu narodowym Ukraińców epoki romantyzmu, [w:] >d i religia, Red. T. Stegner, Gdańsk 1994, s. 70. III. Ukraiński romantyzm jako model syntezy kultury elitarnej i ludowej Ul 2. Stworzona przez tradycję ustną ukraińska kultura pozaelitarna, do której zwrócili się badacze-folkloryści i twórcy pierwszej połowy XIX wieku, to nie tylko surowiec do tworzenia lokalnego kolorytu ukraińskiej kultury elitarnej, a tym bardziej rosyjskiej czy polskiej. Tak bowiem twierdzili pisarze polscy pokolenia Wacława Zaleskiego, a także mający do dziś swych kontynuatorów uczeni i krytycy rosyjscy na czele z Wissarionem Bielińskim. 3. Nie wytrzymuje krytyki powszechnie zadomowiony do dziś wśród części ukrainistów polskich oraz rosyjskich, a także i ukraińskich dość stereotypowy pogląd, że literatura ukraińska wyróżnia się na tle innych literatur słowiańskich swą ludowością, która „przejawia się w jej ideologii", a przede wszystkim w tym, „że w wyjątkowej mierze tkwi korzeniami w kulturze ludowej"39. 4. Literatura ukraińska przez pierwsze dziewięć wieków, a więc niemalże od momentu przyjęcia chrześcijaństwa, rozwijała się dwupoziomowo. Równolegle z piśmiennictwem książkowym rozwijała się przenikająca do literatury pisanej twórczość ustna, która, z jednej strony, posłużyła jako tworzywo dla oryginalnej literatury i piśmiennictwa poszczególnych narodów słowiańskich (także polskiego i rosyjskiego), z drugiej zaś strony, literatura, a zwłaszcza epika ustna, awansowała do twórczości samoistnej stanowiącej w dobie romantyzmu wysoką wartość artystyczną. O tym, jakie wartości wniosła i jaką rolę40 odegrała wśród ukraińskich romantyków galicyjskich rodzima twórczość ustna, dodatkowo świadczy widniejący na początku części folklorystycznej przełomowej Rusałki Dniestrowej epigramat z Kollara: Pieśni ludowe to: trwała ostoja narodowości płodne oświaty osnowy, głębokie źródło mądrości ozdoba i tarcza mowy41. 5. Romantycy ukraińscy nie zarzucili zatem w zupełności dotychczasowego staroukraińskiego języka literackiego, by głównie w oparciu o rodzimy język potoczny stworzyć podstawy nowożytnego języka ukraińskiego w dziedzinie literatury, publicystyki i nauki42. Twórcy nowożytnego języka ukraiń- M. Jakóbiec, I. Hołyńska-Baranowa, Literatura ukraińska. Wypisy, Warszawa 1962, s. 7. W. Mokry, Folklor i jego rola w działalności „Ruskiej Trójcy", [w:] Studia Polono-Sla-vica-Orientalia, Acta Litteraria, 1981, VII, s. 152-153. 41 Rusałka Dnistrowa, (fotokopija z wydannia 1837 roku), Kyjiw 1972, s. VIII. B. Lepki, Zarys literatury ukraińskiej. Podręcznik informacyjny, Warszawa-Kraków 1930, s. 221-229; por. też M. Hruszewśkyj, Istorija ukrajinśkoji literatury, Kyjiw-Lwiw i Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ego w epoce romantyzmu uczynili jedynie dominantą stopniowo przenika-e do języka książkowego słownictwo i środki artystyczne wykształcone :ez literacką tradycję ustną. Literacki język staroukraiński tworzył się za-a drogą bardziej lub mniej intesywnego przenikania na przestrzeni XI-III wieku żywej mowy rodzimej do języka książkowego. Język ten szczelnie wchłaniał bogate środki wyrazu artystycznego wykształcone przez ust-epikę oraz pieśni duchowne43, które od czasów Iwana Kotlarewskiego, zczególnie w twórczości preromantyków i romantyków stając się domi-ltą legły u podstaw nowożytnego języka literackiego Ukraińców. Sięgając całą gamę form leksykalno-stylistycznych, organizację języka poetyckie-a szczególnie metaforykę, po metrum wiersza, a także po nowe gatunki -ladę czy dumę, romantycy ukraińscy w sposób gruntowny wpłynęli na ianę tradycyjnego dotąd systemu formowania się języka literackiego w już wskroś rodzimej szacie językowej. Wprowadzając do utworów literackich myśli i uczucia przetrwałe w tra-;ji ustnej, romantycy ukraińscy stworzyli zespół oryginalnych środków razu, sposobów wyrażania się, widzenia rzeczywistości i oceny świata, ikże przyjęcia całego systemu wartości etycznych i estetycznych, pozwala-ych oddać indywidualne cechy, uzyskującego historyczną świadomość na-lu ukraińskiego44. Można zatem stwierdzić, że synteza ukraińskiej kultury owej i elitarnej w epoce romantyzmu, oprócz twórczego wykorzystania tków historycznych i biblijnych, polegała na naturalnym włączeniu oży-ijących wartości estetyczno-etycznych rodzimej tradycji ustnej w obszar ifesjonalnej twórczości artystycznej. 2-1923, t. II—III, B. Łepkyj, „Słowo o pólku a dumy", [w:] Naczerk istoriji ukrajinśkoji ¦atury, Kołomyja 1909, s. 291-295; S. Jefremow, Istorija ukrajinśkoho pyśmenstwa (foto-:druk), Munchen 1989, t. 1, s. 102-110; por. J.J. Pełenśkyj, Rola tematyky - Archaizowana va-Wysokyj styl - Klasyczna rytmika, [w:] Szewczenko - klasyk 1855-1861, Lwiw-Kra-1942, s. 11-128; W. J. Szubrawśkyj, W ricznyciu tradycji Kotlarewśkoho. Narodnist' vczenka, [w:] Wid Kotlarewśkoho do Szewczenka, Kyjiw 1976, s. 95-222 43 W. Mokry, Pieśni duchowne na Ukrainie w latach 988-1988, „Musica Antiąua Europae :ntalis", Red. A. Krawczuk, Bydgoszcz 1988, s. 233-225. 44 M. Zerow, op. cit., s. 76. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach programowych romantyków ukraińskich Możliwie dokładne omówienie filozoficzno-religijnych ideałów w dokumentach programowych romantyków ukraińskich wydaje się niezbędne z kilku powodów: 1. Romantyzm jak mało który z prądów literackich i ruchów umysłowych był okresem zarówno teoretycznego tworzenia manifestów programowych, jak i artystycznej, a także ideowo-politycznej i społecznej realizacji wcześniej zaprojektowanych założeń1. 2. Niezależnie od wykrycia podziemnego Bractwa Cyrylo-Metodiańskie-go, zasądzenia i ukarania jego głównych członków, wiele z przyjętych wówczas zamierzeń, celów oraz idei było przez poszczególnych pisarzy realizowanych w działalności literackiej, naukowej, religijnej i społecznej. 3. Oceniający po latach, z pewnego dystansu czasowego działalność Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego najpierw Pantełejmon Kulisz, a następnie już Manifesty romantyzmu 1780-1830. Anglia, Niemcy, Francja, Wybór tekstów i opracowanie Alina Kowalczykowa, Warszawa 1975, s. 398; B. Galster, Przełom romantyczny w Polsce i w Rosji, [w;] Spotkania literackie. Z dziejów powiązań polsko-rosyjskich w dobie romantyzmu i neoromantyzmu, Wrocław 1973; M. Żmigrodzka, Problemy romantycznego przełomu, [w:] Studia romantyczne, Wrocław 1973; I. Opacki, Poezja romantycznych przełomów, Wrocław 1972; J. Kleiner, Sentymentalizm i preromantyzm, Kraków 1975; S. Kozak, Ukrajinśkyj preromantyzm, „Nasza Kultura", 1976, nr 1-12; tenże, Przełom romantyczny w Polsce i na Ukrainie, [w:] Z polskich studiów slawistycznych, seria VI, Warszawa 1983, s. 129-139; K. Krzemień-Ojak, Maurycy Mochnacki. Program kultury i myśl krytyczno-literacka, Warszawa 1975; W. Mokry, Zachodnioukraiński przełom literacki wobec programowych założeń literatur narodowych epoki romantyzmu, Zeszyty Naukowe UJ, Prace historycznoliterackie, 1984, z. 50, s. 135-162. 50 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu / XX wieku Bohdan Lepki, w sposób lapidarny, a zarazem trafny ocenili złonków tej ważnej organizacji, gdy pisali: Młodzież kijowska, o której mowa, była głęboko oświecona Pismem Świętym, -była to młodzież duchowo bardzo czysta, a apostolstwo miłości do bliźniego dochodziło wśród niej do entuzjazmu. Natchniona cudami nauki chrześcijańskiej w czasach spóźnionego cesarstwa rzymskiego, młodzież ta testament świętego nauczyciela: „kochaj bliźniego twego, jak kochasz siebie samego" wypełniała przede wszystkim wobec tych, którzy w pierwszej kolejności mieli prawo nazywać się naszymi bliźnimi. Były to dobre dzieci ojców swoich i matek, dobrzy bracia swych braci, dobrzy, szczerzy przyjaciele swoich przyjaciół, pozbawieni zemsty, cierpliwie znoszący zachowanie wrogów swoich i bardzo przychylni przyjaciele nieoświeconego ludu2. Wtórujący Kuliszowi, wybitny znawca poezji Tarasa Szewczenki Bohdan ,epki, napisał: W głębi duszy pozostał Szewczenko chrześcijaninem, przejętym miłością bliźniego, gotowym do najcięższej ofiary i do najzupełniejszego przebaczenia, co zaświadczył też całym swoim życiem . 4. Analiza programu romantyków ukraińskich pozwoli głębiej zrozumieć dostrzec istotę i wagę zawartych w tych dokumentach idei oraz powody ich ywotności. Poza tym zestawienie programu Bractwa Cyrylo-Metodiańskie-o z twórczością i życiem jego założycieli pozwala stwierdzić, że Mykoła lostomarow, a przede wszystkim Taras Szewczenko pozostał wierny sobie, wym młodzieńczym ideałom, i bez względu na konsekwencje i prześlado-'ania nie tylko wbrew zakazowi pisał, ale starał się postępować zgodnie głoszonymi przez się poglądami. U podstaw programowych założeń członków kijowskiego Bractwa Cyrylo-letodiańskiego i lwowskiej „Ruskiej Trójcy" legła chrześcijańska hierarchia 'artości. Pod bezpośrednim wpływem Pisma Świętego i zawartych w ustnej adycji zasad etycznych, z gruntu chrześcijańskich, formowała się również niwersalna wizja literacka, światopogląd, a także postawa życiowa romanty-ów, manifestowana na co dzień i praktycznie realizowana, szczególnie przez arasa Szewczenkę, Mykołę Kostomarowa i Markijana Szaszkiewicza. Ci naj- D. Czyżewśkyj, Kyryło-Mefodijiwci, [w:] Narys z istoriji filosofiji na Ukrajini, New ork, 1991, s. 109. 3 B. Łepkyj, Naczerk istoriji ukrajinśkoji literatury, (Fotoperedruk z pislasłowom O. Hor-icza), Munchen 1991, s. 214. W. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 151 bardziej wierni młodzieńczym ideałom i konsekwentni w działaniach romantycy tworzyli duchową atmosferę Ukrainy tego okresu, byli głównymi twórcami nowych idei, ich propagatorami i w dużej mierze realizatorami. Zarówno poeci z kręgu „Ruskiej Trójcy", jak i kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiań-skiego drogą propagowania głównej idei chrześcijaństwa, za jaką uznawali miłość bliźniego, pragnęli zreformować system społeczo-polityczny oraz udoskonalić system duchowych wartości swojego narodu. Z analizy dokumentów programowych Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, stanowiących przedmiot badań przedstawicieli wciąż nowych pokoleń ukrai-noznawców4, a ostatnio opracowanych i przetłumaczonych na język polski przez Stefana Kozaka5, wynika, że wszystkie idee Bractwa oparte zostały na chrześcijańskich zasadach etycznych6. Już w statucie Bractwa, określającym zasadniczy cel organizacji, jakim było tajne stowarzyszenie kijowskie, propagujące związek niezależnych narodów słowiańskich, odwołano się do takich podstawowych zasad chrześcijańskich, jak: obowiązek przestrzegania przez władze równości obywateli bez względu na ich urodzenie, wyznanie i stan. Przyjęto też, że na „świętej religii Chrystusa" powinna opierać się władza rządu, prawodawstwo, prawo własności i oświaty, stworzone przez ogólnosłowiański sejm, składający się z przedstawicieli wszystkich słowiańskich narodów. Do idei chrześcijańskiej sięgnął także Kostomarow przy tworzeniu Głównych zasad Bractwa, które miało dążyć do „usunięcia wszelkiej religijnej i plemiennej wrogości", złagodzenia różnic w kościołach chrześcijańskich. Oprócz tego-jak podkreślano w paragrafie 9 „zasad": „zarówno całe Bractwo, jak i każdy jego członek powinien działać zgodnie z zasadami ewangelicznej miłości, łagodności i pobłażliwości; zasadę «cel uświęca środki» Bractwo uznaje za bezbożną"7. 4 M. Wozniak, Kyryło-Mefodijiwśke Bractwo, Lwiw 1921; D. Czyżewśkyj, Kyryłomefodi-jiwci, s. 107-112.; M. Hruszewśkyj, Z istoriji relihijnoji dumky na Ukrajini, Lwiw 1925; P.A. Zajonczkowskij, Kiritto-Mefodjewskoje obszczestwo (1846-1847), Moskwa 1959; J. Ajzen-sztok, Romantycy ukraińscy i zagadnienia jedności słowiańskiej, „Slavia Orientalis", 1973, nr 4; S. Kozak, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści. Bractwo Cyryla i Metodego, Warszawa 1990, s. 284; J. Gołąbek, Bractwo Cyryla i Metodego w Kijowie, „Nasza Przyszłość", Warszawa 1935. 5S. Kozak, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści. Bractwo Cyryla i Metodego, Warszawa 1990, s. 236. 6 W. Mijankowśkyj, Szewczenko i Kyryło-Mefodijiwśke Bratstwo, „Zapysky Naukowoho Towarystwa im. T. Szewczenka", Prąci filolohicznoji sekcji, t. CCXXI, Lwiw 1990, s. 71. 7 Cytaty z Ksiąg istnienia narodu ukraińskiego M. Kostomarowa oznaczane cyfrą odpowiedniego paragrafu (np. p. 9) pochodzić będą w całej pracy z wydania S. Kozaka, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści, s. 236. 2 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu Manifestem ideowym Bractwa stały się napisane głównie przez Mykołę )stomarowa Knyhy bytija ukrajinśkoho narodu (Księgi istnienia narodu raińskiego). Zasadniczą tezą przewijającą się na kartach Ksiąg jest przeko-nie, że wolność i równość możliwa jest tam tylko, gdzie obecny jest Duch irystusa, a Jego ofiara ma znaczenie nie tylko jako „pogromcy grzechów" dkupiciela, ale także jako reformatora politycznego, kruszącego potęgę im-rium rzymskiego. Zdaniem Kostomarowa, Bóg postanowił pokazać wszy-:im ludom, że „bez wiary Chrystusowej nie ma wolności" - na przykładzie ancuzów, którzy wyzwolili się spod władzy króla i „panów", ale z powodu ejścia od zasad chrześcijańskich trafili do „jeszcze gorszej niewoli". Rewo-;ja francuska uznana została przez autorów Ksiąg za „dzieło niedopełnio-", ponieważ Francuzi, choć głosili hasła równości i wolności, to jednak rjrzeniewierzyli się powierzonej im przez Opatrzność misji. Zaprzepaszcza-: «Ducha Bożego» zniweczyli działanie Łaski, co doprowadziło do najwię-zego odstępstwa od planu boskiego rewolucji jako przejawu Opatrzności dziejach. Nastąpiło bowiem odrzucenie idei wszechwładztwa Boga na ;cz wszechwładztwa ludu, zatracenie «wyższej idei» i tarzanie się w okro-ościach"8. O znaczeniu prawdy w procesie wyzwalania narodów mówi Mykoła Ko-imarow, gdy omawia dzieje Greków. Grecy, uchodzący za najbardziej wieconych, mimo że dali początek obecnym naukom i sztukom, to jednak ; doświadczyli prawdziwej wolności. Stało się tak, ponieważ wyrzekając królów ziemskich, nie znali Króla Niebios. Nie mając zaś Boga Niebios, 'myślili sobie wielu bogów, „dużo królewiąt" cieszących się wolnością, re-a zaś, zasadnicza część społeczeństwa, pozostała w niewoli. Wyzwolenia rodzaju ludzkiego dokonał Bóg Ojciec, zsyłając na ziemię na Bożego, „żeby odkryć ludziom prawdę, i żeby ta prawda wyzwoliła ród :owieczy" (p. 22). Do wyzwolenia niezbędne jest zrozumienie i przyjęcie ak Chrystusa, „że wszyscy ludzie są sobie braćmi i bliźnimi, wszyscy po-nni najpierw kochać Boga, potem jeden drugiego, ten zaś zyska uznanie oczach Boga, kto duszę swoją odda za przyjaciół swoich. A kto spośród Izi chce być pierwszym - powinien być dla wszystkich sługą" (p. 23). Do-:ro w ślad za poznaniem głoszonej przez Chrystusa prawdy nadejdzie oku->na krwią Zbawiciela „wolność rodu człowieczego", pozostawiona po wsze isy jako pokarm dla wiernych. Wszyscy zaś, którzy przyjmowali słowo zniów Chrystusa głoszących prawdę i wolność, „stawali się między sobą ićmi nie bacząc na to, czy przed tym byli panami, albo niewolnikami, filo- S. Kozak, Knyhy bytija ukrajinśkoho narodu Mykoły Kostomarowa i Księgi narodu i piel-ymstwa polskiego Adama Mickiewicza, „Slavia Orientalis", 1973, nr 2, s. 182. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 153 zofami, albo analfabetami - wszyscy byli wolni dzięki krwi Chrystusowej, którą przyjmowali, oświecając się światłem prawdy" (p. 29). Dla autorów Ksiąg istnienia narodu ukraińskiego chrześcijanie to oświeceni światłem prawdy i miłujący się bracia, tworzący Bractwo. „I żyli chrześcijanie w bractwie, wszystko u niech było wspólne, i była spośród nich wybrana starszyzna, zaś starszyzna ta była dla wszystkich sługami, albowiem Pan Bóg powiedział: «Kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym»" (Mt. 20, 27; p. 30). Do utraty pełnej wolności doprowadziło porzucenie przez władców poszczególnych narodów nauki Chrystusa i podział społeczeństwa na niewolników i panów, którzy kierowali się w życiu niesprawiedliwością, żądzą władzy i namiętnościami. Odzyskanie utraconej wolności możliwe jest wyłącznie przez przywrócenie prawdziwej wiary chrześcijańskiej i ponowne odrodzenie moralne społeczeństw. Istotne, że w Księgach istnienia narodu ukraińskiego, odwrotnie niż w porównywanych z nimi przez badaczy Księgach narodu i pielgrzymstwa polskiego Mickiewicza, przywracanie prawdziwej wiary chrześcijańskiej i powracającej z nią wolności winno się odbywać oddolnie, a nie odgórnie, jak proponował w swym dziele Mickiewicz, pisząc „Wolność w Europie rozszerzała się powoli, ale ciągle i porządnie, od Królów szła Wolność do panów wielkich, a ci będąc wolnymi, rozlewali Wolność na miasta, i wkrótce miała zejść na lud, i całe Chrześcijaństwo, miało być wolne, a wszyscy Chrześcijanie jak bracia sobie równi"9. Odwrotną niż Adam Mickiewicz drogę do wolności poprzez odrodzone chrześcijaństwo widział Mykoła Kostomarow, dla którego chrześcijaństwo to powszechne braterstwo, narastające oddolnie w miarę przyjmowania i utwierdzania wśród wiernych miłości bliźniego, stanowiącej podstawę wszystkich zasad etyki chrześcijańskiej. Z miłością związany jest, będący przeciwieństwiem egoizmu, duch poświęcenia, ofiary oraz wiary w jedynego Boga, jednoczącego wszystkich braci w Chrystusie, który „swoją krew przelał za wolność rodu człowieczego" (p. 27). Tę objawianą przez Zbawiciela wiarę przynieśli do Słowian patroni Bractwa święci Cyryl i Metody, którzy jednocześnie przełożyli na język starosłowiański Pismo Święte i teksty liturgiczne mszy świętej, czego - zdaniem Kostomarowa - nie było u katolików, najczęściej nie rozumiejących łacińskiej wersji Biblii i odprawianej liturgii. Przyjmowana zaś w zrozumiałym dla Słowian języku i dlatego wolna od zniekształceń wiara Chrystusowa gwarantowała Rusinom-Ukraińcom prawdziwą wolność, jak podkreślali nie tylko ' A. Mickiewicz, Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego, Warszawa 1982, t. II, s. 213- 214. 54 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu złonkowie kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego i lwowskiej „Ru-kiej Trójcy", ale także Polak Zorian Dołęga-Chodakowski10. Słowianie, co prawda, dopuścili się pewnych grzechów, tj. wzajemnej nie-gody i przyjęcia „od Niemców królów i książąt, i bojarów, i panów", którzy opadli w pychę, doprowadzając do poróżnienia w społeczeństwie i zatrace-ia równości. Jednak mimo tych grzechów właśnie plemię słowiańskie, zwłaszcza Ukraina, dzięki swej Kozaczyźnie ma - w przekonaniu romanty-ów ukraińskich - największe predyspozycje do przywrócenia wiary w jedy-ego Boga, a tym samym odzyskania wolności i równości. Te zasadnicze 'artości i potrzeba wiary w Boga bliskie są samej naturze Słowian, ponieważ jak stara się przekonać współczesnych sobie Mykoła Kostomarow: „Plemię owiańskie jeszcze przed przyjęciem wiary [chrześcijańskiej - W.MĄ nie uało ani królów, ani panów, i wszyscy byli równi i nie było u nich bałwa-ów, i kłaniali się Słowianie jednemu Bogu Wszechmocnemu, nie znając go ;szcze" (p. 57). Sięgając do czasów Słowiańszczyzny przed chrześcijaństwem, Kostoma->w przypomina czasy, kiedy nie było ani królów, ani panów, jak późniejszej Rzeczypospolitej, czy w Rosji carów, gdyż to oni „natworzyli )bie niewolników". Ukraina zaś w przeciwieństwie do Polski i Rosji nie ieszła od bezpośredniej łączności z Bogiem, któremu jako Jedynemu Wład-/ za pośrednictwem Bogarodzicy już w XI wieku, za czasów księcia Jarosła-a Mądrego, powierzyła wszystkie swoje sprawy. Taka interpretacja dziejów towiańszczyzny pozwalała współautorowi Ksiąg dostrzec w Ukrainie pier-szorzędną rolę w odrodzeniu wiary chrześcijańskiej, przywracającej wol-3Ść i równość wszystkim narodom słowiańskim. W zniewolonej przez Pol-:ę i Litwę, a szczególnie przez Rosję, Ukrainie widział Kostomarow natu-ilną realizatorkę wynikających z nauk Chrystusa zasad równości i miłości iźniego oraz wolności, jakiej ucieleśnieniem była faworyzowana przez ro-antyków polskich i rosyjskich, a wręcz uwielbiana przez romantyków ukra-skich Kozaczyzna, której autorzy ukraińskich Ksiąg nie bez powodu po-vięcają szczególnie wiele miejsca: J. Maślanka, Wstęp, [w:] Zorian Dołęga Chodakowski, O Sławiańszczyźnie przed chrze-ijaństwem oraz inne pisma i listy, Opracował i wstępem opatrzył J. Maślanka, Warszawa 67; tenże, Wstęp, [w:] Zorian Dołęga Chodakowski, Śpiewy Sławiańskie pod strzechą wiej-ą zebrane, Opracował z rękopisu, wstępem i komentarzem opatrzył J. Maślanka, przedmową przedził J. Krzyżanowski, Warszawa 1973; tenże, Zorian Dołęga Chodakowski. Jego miejsce vpływ na polskie piśmiennictwo romantyczne, Kraków 1963; W. Mokry, Naród i kwestia mińskiej odrębności narodowej w rozumieniu przedstawicieli „Ruskiej Trójcy", „Roczniki imanistyczne Towarzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego" 1986 XXXIV, z. 7, s. 73-74. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 155 „I nie lubiła Ukraina ani cara, ani pana, lecz utworzyła sobie Kozaczyznę, prawdziwe bractwo, gdzie każdy wstępujący doń stawał się bratem drugich, niezależnie od tego, czy był przedtem panem, czy niewolnikiem, byleby był chrześcijaninem, i wszyscy Kozacy byli między sobą równi i starszyznę wybierano na radzie i powinni oni służyć wszystkim wedle słów Chrystusa, i żadnej dumy pańskiej i tytułów nie było między Kozakami"(p. 72). Przedstawiony przez Kostomarowa sens i cel życia Kozaków polegał na obronie świętej wiary i wyzwalaniu z niewoli innowierców, nie tylko zresztą własnego narodu, ale i swych bliźnich, sąsiadów Polaków, czego przykładem są hetmani Piotr Konaszewicz Sahajdaczny, Iwan Wyhowski. Tak obrany cel spowodował, że „z dnia na dzień rosło i pomnażało się Kozactwo i już wkrótce wszyscy ludzie na Ukrainie zostaliby Kozakami, wszyscy byliby wolni i równi, i nie miałaby Ukraina nad sobą ani cara, ani pana, oprócz Boga jedynego, a za przykładem Ukrainy podobnie stałoby się w Polsce, a potem w innych krajach słowiańskich" (p. 76). Propagowana przez Kozaków wolność i równość, znosząca królów, carów i utrzymujących pańszczyznę panów, zaczęła zagrażać rządzącym i dlatego „Kozaczyznę zaczęli nękać i niszczyć, gdyż takie równe bractwo chrześcijańskie stało panom na przeszkodzie" (p. 80). Idealizowana i nazywana wręcz „bractwem chrześcijańskim" Kozaczyzna zbuntowała się przeciw panom i stała się na krótko ziemią ludzi wolnych i równych. Nie uznająca jednak wolności kozackiej Polska pchnęła Ukrainę do zawarcia ugody z carami rosyjskimi, którzy okazali się bezwzględnymi ciemięzcami Ukrainy i pogromcami Kozaczyzny. Doznane od panów polskich, a szczególnie od carów rosyjskich krzywdy, upokorzenia i męki narodu ukraińskiego przyrównał Mykoła Kostomarow do męczeństwa pierwszych chrześcijan. Miało to na celu przedstawienie Ukraińców jako wiernego Bogu narodu, który ma do odegrania ważną rolę w odrodzeniu wśród wszystkich narodów słowiańskich wolności i ducha Chrystusa, ponieważ, jak podkreślono w Księgach ukraińskich, „tam tylko może być wolność, gdzie jest duch Chrystusa, a Ducha Bożego już wcześniej wygnali z Francji markizi oraz filozofowie" (p. 51). Tak ważną rolę w zmartwychwstaniu własnego narodu, a także innych Słowian, członkowie Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego dlatego wyznaczyli Ukrainie, gdyż w ich przekonaniu Ukraina najdłużej i najczęściej niewinnie cierpiała i była ciemiężona. Polska, bolejąca nad utratą swej państwowości, do takiej roli nie mogłaby pretendować z powodu szerzącego się w tym państwie bezprawia. Nie mogła takiej misji wypełnić też Rosja, gdyż sprawujący w niej rządy car nie tylko całkowicie odrzucił prawdziwie chrześcijańską zasadę służenia ludowi, ale stał 156 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu się panującym „despotą - katem nad trzema narodami słowiańskimi" (p. 102). Jedynie w Ukrainie, zdaniem autorów Ksiąg istnienia narodu ukraińskiego, w przeciwieństwie do Francji, Grecji, Polski i Rosji, nie został zaprzepaszczony „duch Chrystusowy". W odpowiedzi na próby narzucenia swojej władzy Ukrainie przez „panów i jezuitów", propagujących nauki papieża, Ukraińcy na wzór pierwszych chrześcijan tworzyli bractwa, broniąc prawdziwej wiary. Ukrainę od początku wytrwale broniącą wiary chrześcijańskiej stawia Kostomarow na czele rozpoczętego procesu odrodzenia moralnego i pokojowego rozwoju świata chrześcijańskiego. Głos od wieków dźwigającej swój krzyż Ukrainy nie ucichł. „I wstanie ona ze swej mogiły, i odezwie się do wszystkich braci Słowian i usłyszą jej wołanie, i wstanie Słowiańszczyzna, i wówczas nie będzie już ani cara, ani carewicza, ani barona, ani pana, ani bojarzyna, ani poddanego, ani chłopa pańszczyźnianego -ani w Rosji, ani w Polsce, ani w Ukrainie, ani u Czechów, ani u Chorwatów, ani u Serbów, ani u Bułgarów" (p. 103). W przekonaniu członków Bractwa pełna cierpień, ale i nieugiętej wiary droga narodu ukraińskiego zgodnie z główną, powtarzającą się w Księgach tezą, że „bez wiary nie może być wolności" (p. 54), doprowadzi do wolności Ukrainę, a także inne narody słowiańskie. „Wtedy wszystkie narody, pokazując na mapie to miejsce, gdzie narysowana jest Ukraina, powiedzą: «Kamień, który odrzucili budujący, stał się kamieniem węgła»" (Mt. 21, 42 - p. 104). Założyciele Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego nadali wolności w swych dokumentach programowych, a także w utworach literackich, wymiar chrześcijański. W zredagowanych przez Mykołę Kostomarowa Księgach istnienia narodu ukraińskiego mówi się wprost: „Chrystus-Król przelał swoją krew za wolność rodu człowieczego i zostawił ją po wsze czasy jako pokarm dla wiernych" (P. 27). Przekonanie to współbrzmi z wołaniem św. Pawła do Ga-latów: „Ku wolności wyzwolił nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie ^oddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli" (G 5, I)11. W głoszonej przez uczniów Chrystusa, a ZMdiLQva patronów Bractwa kijowskiego, świętych Cyryla i Metodego, „prawdzie i wolności" najważniejszą "olę pełni czyniąca ludzi braćmi miłość, do której — zdaniem romantyków ikraińskich - winna się sprowadzać istota chrześcijaństwa. Jeśli „byłaby na świecie miłość chrześcijańska w sercach" każdego chrze-icijanina - czytamy w paragrafie 40 ukraińskich Ksiąg - wówczas wszyscy 11 Biblia Tysiąclecia, Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydanie drugie zmie-lione, Poznań-Warszawa 1971, s. 1321. Wszystkie cytaty z Biblii pochodzą z tego wydania. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 157 staliby się wolnymi, gdyż „panowie uwolniliby swoich niewolników" i zostaliby ich braćmi zgodnie ze słowami Ewangelii, „bo jeśli ktoś kogoś lubi, to pragnie, by temu było również dobrze jak jemu samemu". Ci wszyscy zaś, którzy słowo Chrystusa przekręcili, „zniweczyli wolność chrześcijańską", podkreślono w paragrafie 42 Ksiąg istnienia narodu ukraińskiego. Tymi zaś, którzy znieważyli wolność chrześcijańską, byli w pierwszym rzędzie twórcy rewolucji francuskiej. Przypomnijmy, że przekazane przez tradycję chrześcijańską pojmowanie wolności, rozumiane jako uwieńczenie długiej drogi wewnętrznego wyzwolenia, zostało po rewolucji francuskiej zastąpione wolnością postrzeganą jako prawo i uprawnienie każdej jednostki. Wolność jako prawo wiązano zaś z ideologią autonomiczności życia człowieka, który swój byt i wolność może zawdzięczać jedynie sobie. W opozycji do tej wolności, rozumianej głównie na płaszczyźnie etycznej, wystąpili powracający do tradycji chrześcijańskich romantycy różnych krajów i narodów europejskich, w tym także bardzo krytycznie ustosunkowani do rewolucji francuskiej członkowie Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego. Propagowaną przez romantyków ukraińskich wolność jednostki miało chronić Nowe Prawo. Poetyczna wizja oczekiwania na to Nowe Prawo została wyrażona przez Tarasa Szewczenkę m.in. w poemacie Jurodywyj (Opętany). W utworze tym poeta odmawiając prawa do reprezentowania niepodległościowej idei ukraińskim rodzimym sprzedawczykom i „donosicielom carskim", którzy „bliźniego nie kochali, ale od wieków krzyżowali", wierzy, że jego umęczona ojczyzna doczeka swojego Waszyngtona i nowych praw: Ne wam w mereżanij liwreji Donoszczyky i faryseji, Za prawdu preswiatuju stat' I za swobodu. Rozpynat', A ne lubyt' wy wczyłyś brata! O rode sujetnyj, proklatyj, Koły ty wydochnesz? Koły My diżderaosia Waszingtona Z nowym i prawednym zakonom? A diżdemoś - taky kolyś! Ne sotni nas, a miliony (...) (Kobzar, s. 448) Choć „Prawo to przybyło spoza człowieka, a więc z zewnątrz, nie czyniło chrześcijan niewolnikami, gdyż było przyjmowane dobrowolnie i ustanowione przez zamęczonego za prawdę i sprawiedliwość największego Człowieka na ziemi - Człowieka - Boga - Jezusa Chrystusa". Nowe Prawo nowo o-chrzczeni dlatego przyjmowali z własnej, nieprzymuszonej, a więc wolnej 58 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu 'oli, gdyż przynosiło ono wyznawcom Chrystusa wyzwolenie od „zewnętrz-ego" Starotestamentowego Prawa, przygniatającego człowieka ciężarem ka-liennych tablic. Wyzwolenie to czyniło człowieka wolnym do działania ' miłości. Poprzez tę przemianę w bycie człowieka następowała redukcja rzykazań do wypełniania w pierwszym rzędzie najważniejszego z nich, ja-im jest miłość. Dzięki takiemu usytuowaniu miłości w hierarchii wartości hrześcijaństwa, chrześcijanin winien w swym postępowaniu rządzić się pra-'em wolności, która może urzeczywistniać się przez miłość, zgodnie z pro-?ą św. Jakuba: „mówcie i czyńcie, tak jak ludzie, którzy będą sądzeni na odstawie Prawa wolności. Będzie to bowiem sąd nieubłagalny dla tego, któ-l nie czynił miłosierdzia: miłosierdzie odnosi triumf nad sądem" (Jak 2, 12). Jako chrześcijańska została określona wolność także w zredagowanych rzeź Wasyla Biłozerskiego Założeniach programowych Bractwa w paragra-e 9, podkreślającym, że organizacja ta -jak kolejny raz zapewniano - kieru-• się w swej działalności zasadami wynikającymi z „chrześcijańskiej miłości wolności". Jak wynika ze wszystkich dokumentów Bractwa, w propagowanej przez )mantyków ukraińskich chrześcijańskiej wolności miała dominować miłość, )zumiana także jako umiejętność dzielenia się wolnością. Dzięki temu gło-sona przez członków Bractwa Cyrylo-Metodiańśkiego miłość, zgodnie z na-czaniem św. Pawła, nie stała się miłością ograniczającą wolność, natomiast 'olność chrześcijańska nie została pozbawiona takich, z reguły pomijanych rzeź liberalizm, wartości jak współczucie czy miłosierdzie. Dla kijowskich, a także lwowskich romantyków ukraińskich celem tak ro-amianej, a więc kierującej się chrześcijańskimi zasadami wolności jest jednej strony dążenie do stworzenia, opartego na miłości bliźniego i spra-iedliwości, współistnienia obywateli, szczęśliwego życia na ziemi (millena-/zm), czemu ma służyć przede wszystkim bezustanna refleksja jednostki ad samą sobą, z myślą o doskonaleniu siebie i otaczających go współbraci. Przejęci tą ideą chrześcijańską romantycy ukraińscy, w przeciwieństwie o liberałów, optujących za wolnością jako wartością jednostkową, starali się Dnadjednostkowy wymiar nadać również głoszonym przez się ideałom wol-ości. Uważali oni, że wolność nie powinna pozostawać wartością samotną, ik jak i samotną nie może pozostawać miłość chrześcijańska, mająca pro-deniować ku drugiemu człowiekowi, bliźniemu. Jeżeli zwycięży miłość, ówczas - pisze Mykoła Kostomarow - „wygaśnie wielka rodzinna niena-iść, mocni obejmą słabych, możni wrzucą w ogień swe marne oznaki i ze dachetnością człowieka staną ręka w rękę z tymi, których ledwie uważali za idzi, prawo oprze się na najwyższej nauce Zbawiciela"12. U źródeł tak na-reślonej wizji wolności chrześcijanina i przyszłych międzyludzkich stosun- M. Kostomarow, O idei słowiańskiej, cyt za S. Kozak, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści, 253-254. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 159 ków opartych na miłości i przyjaźni leżą słowa Chrystusa przekazane w ewangelii przez św. Jana: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko co usłyszałem od Ojca mego" (J 15, 15). Zarówno dla Mykoły Kostomarowa, jak i pozostałych romantyków ukraińskich miłość ma moc uczynienia miłujących i miłowanych równymi i równoprawnymi wobec prawa opartego „na najwyższej nauce Zbawiciela", Bo-ga-Człowieka, który jest Bogiem - Miłości. Miłość, jako dar dany od Boga człowiekowi, jest zarazem doświadczeniem, nad którym człowiek pracuje, które oczyszcza wrzucając w ogień swe martwe oznaki". Dzięki tak przeżywanemu doświadczeniu miłości „światło nauki i sztuki przeniknie swymi u-zdrawiającymi promieniami do chatki wieśniaka". Ponieważ doświadczenie wszechogarniającej miłości łączy się w człowieku z przeżyciem woli i wolności, gdyż jest wyborem i pragnieniem, wszyscy ludzie, a szczególnie dotąd zniewoleni, zostaną wyzwoleni i już jako „wolni, szlachetni, ogrzani miłością do Chrystusa, jedynego króla i nauczyciela zbiorą się Słowianie znad brzegów Wołgi, Dunaju, Wisły i Ilmienia, z wybrzeży adriatyckich i Kamczatki do Kijowa, (...) zaśpiewają Bogu hymn we wszystkich językach swoich i przedstawiciele wszystkich plemion, zmartwychwstałych z teraźniejszego poniżenia, wyzwolonych z obcych kajdan, zasiądą na wzgórzach, zagrzmi dzwon wiecowy Sofijskiej Katedry, ucieszą pobożnych, przerażą niewiernych — sąd i prawda zakrólują, i wtedy spełni się proroctwo Andrzejowe i będzie szczęśliwość nad całą Słowiańszczyzną13. W tych napisanych z żarliwością pierwszych chrześcijan dokumentach programowych kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego ich główny twórca, Mykoła Kostomarow, zawarł szereg bardzo istotnych poglądów i sugestii, niezbędnych dla moralnego odrodzenia i wyzwolenia każdego czło-wieka-chrześcijanina, narodu ukraińskiego oraz narodów całej Słowiańszczyzny. Szczególnie ważnym stwierdzeniem jest tu przekonanie o roli miłości w wyzwoleniu człowieka i narodu. Wyzwoleni pozostaną wolnymi, jeżeli zostaną ogrzani swą miłością do Chrystusa, który jest Miłością. Człowiek jest zatem dla Boga, który jest Miłością, a nie odwrotnie. Jeżeli człowiek „umiłuje Miłość, odzyska wolność, stanie się bogaty w ubóstwie, wyzwoli ze wszystkich trapiących go lęków", podkreśla interpretator światopoglądu św. Franciszka, Józef Tischner14. Z wyeksponowaną przez romantyków ukraińskich miłością związana jest inna wartość moralna, a więc dobro. Jest tak, ponieważ najwyższym aktem Tamże, s. 254. 1J. Tischner, Miłośćniemitowana, Kraków 1993, s.19. 160 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu miłości jest dla nich „pragnienie dobra dla niego samego", tak by nie było ono środkiem użycia, lecz celem, czyli Dobrem najwyższym i absolutnym Dobrem - Bogiem, z którym człowiek może związać swą naturę i uzgadniać swoją wolę z wolą Boga i zgadzać się z Jego życzeniami15, czemu dali wyraz w swych bezpośrednich wypowiedziach zarówno członkowie lwowskiej „Ruskiej Trójcy", jak i kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego. W całych bowiem Księgach istnienia narodu ukraińskiego mówi się o przyczynach i demoralizujących władze poszczególnych narodów skutkach odejścia ad służenia najwyższemu celowi, jakim jest Dobro Absolutne. Odstąpienie 3d miłości bezinteresownej, zastąpienie pragnienia Dobra dla niego samego miłością egoistyczną, dążącą do zaspokojenia własnych pragnień, stało się przyczyną zła moralnego. Takie zło niweczy stworzone w oparciu o wartości chrześcijańskie stosunki między władzami i społeczeństwami w poszczegól-lych narodach Europy, a zwłaszcza Słowiańszczyzny. Grzech miłości egoistycznej popełnili wszyscy przywódcy i władcy tych narodów, którzy prze-cręcając słowo Chrystusowe, wygnali Ducha Bożego i zamiast Jedynemu Królowi - Chrystusowi zaczęli służyć przyjętym przez się królom, książętom panom, popadając w bałwochwalstwo, czego dowiódł przede wszystkim na-"ód moskiewski, który „cara swego nazwał bogiem, i wszystko, co powie-Iział car, uważał za słuszne, tak więc car Iwan dusił i topił w Nowogrodzie dziesiątki tysięcy narodu, natomiast opisujący to wszystko kronikarze nazwa-i go miłującym Chrystusa" (p. 69). Tęsknota za czasami świetności własnego, świeżo ochrzczonego państwa cijowskiego oraz wciąż żywe wśród narodu ukraińskiego dążenia hetmanów cozackich do stworzenia państwowości ukraińskiej sprzyjały idealizowaniu 3rzez romantyków Kozaczyzny, jej życia, sposobu funkcjonowania i roli, ja-cą miała ona odegrać w moralnym odrodzeniu narodu i państwa ukraińskiego. Ukraina mimo błędów i wad ma - zdaniem Mykoły Kostomarowa - dużo ;zans, by odrodzić i oczyścić swą wiarę chrześcijańską, a zarazem odzyskać wolność, także dlatego, że od wiary w Chrystusa zbytnio nie odeszła. Z natu-y rzeczy nie lubiła bowiem Ukraina ani carów, ani panów, lecz utworzyła ;obie prawdziwe bractwo kozackie. Dla Kostomarowa, wiernego zasadzie, że ,nie ma wolności bez wiary chrześcijańskiej", ucieleśnieniem wolności ukra-ńskiej stali się Kozacy, ponieważ pielęgnowali oni „czystość chrześcijańską", bronili „świętej wiary i wyzwalali swoich bliźnich z niewoli", sami zaś •Cozacy byli między sobą równi. Zgodnie z tą zasadą równości wybierana na adzie w bezpośrednich wyborach starszyzna winna „służyć wszystkim we- 15 J.W. Gałkowski, Wolność i Wartość. Z podstawowych zagadnień etyki Jana Dunsa Szko-a, Lublin 1993, s. 87-88. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 161 dle słów Chrystusa" (p. 72). Dzięki realizowanym przez Kozaczyznę ideom wolności i równości tak szybko „rosło i pomnażało się Kozactwo", że-jak podkreśla autor Ksiąg -już wkrótce nie mieliby cara i pana nad sobą „oprócz Boga jedynego", a „byliby wolni i równi" wszyscy ludzie nie tylko na Ukrainie, ale i w Polsce i w Rosji, gdyż za przykładem Ukrainy znieśliby carów i panów Rosjanie i Polacy. Taka perspektywa wyzwolenia i uczynienia wszystkich wolnymi przeraziła najpierw „panów i jezuitów", a następnie carów, którzy „chcieli siłą narzucić Ukrainie swoją władzę". Za tworzącą „równe bractwo chrześcijańskie" Kozaczyzną opowiedziała się cała Ukraina, by bronić zagrożonej wolności we wspólnej walce, która trwała „pięćdziesiąt lat" i była to - zdaniem Kostomarowa - „najświętsza walka o wolność, jaka może tylko być w historii, a rozbiór Ukrainy (dokonany podczas ugody Polski i Rosji w Andruszowie w 1667 roku - dop. W.M.) - to najgorsza rzecz, jaką można znaleźć w historii" (p. 88). Za cierpienia, jakich doznała Ukraina ze strony władz polskich i carskich, nie winią członkowie Bractwa bezpośrednio Polaków i Rosjan, ponieważ „car, i pańskość nie są z ducha słowiańskiego, lecz niemieckiego albo tatarskiego" (p. 94). Zasadniczy jednak sens tak ciężkich cierpień, które ponosi Ukraina po części pokutująca za swe grzechy, a częściowo niewinnie, rozpatrują romantycy ukraińscy w duchu cierpiącego Chrystusa i Jego planu duchowego oczyszczenia, odrodzenia i wyzwolenia. Dokonywanej przez członków kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego ocenie odwiecznych stosunków Ukraińców ze swoimi najbliższymi sąsiadami z Zachodu i ze Wschodu, tj. z Rosją i Polską, również przyświecała chrześcijańska zasada miłości bliźniego i wypływający z niej obowiązek wybaczania win. Widząc główne źródło konfliktów rosyjsko-ukraińskich w przyjętym z zewnątrz despotyzmie carskim, a polsko-ukraińskich uprzedzeń w również przyjętej od innych wyniosłości pańskiej, członkowie Bractwa kijowskiego wierzyli w wyzwolenie z niewoli, jakiej się wspólnie dowo-jowali. Dlatego w paragrafie 99 Ksiąg pisali z nadzieją, że „Polska nie upadnie, ponieważ zbudzi ją Ukraina, która nie pamięta zła i kocha swoją siostrę, jakby między nimi nic nie było" (p. 99). W zbudowanie na chrześcijańskich zasadach stosunków między Polakami, Ukraińcami i Rosjanami wierzył także Mykoła Kostomarow, gdy w zredagowanej przez siebie Odezwie do Rosjan i Polaków wzywał swych współbraci: „przyobleczcie się w charakterystyczną dla Słowian miłość do człowieczeństwa... i niechaj wreszcie celem życia i działalności każdego z was będzie... wszechogarniająca równość, braterstwo, pokój i miłość Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Amen". Do tych najważniejszych wartości chrześcijańskich, stanowiących podstawy dokumentów Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, będą nawiązywać roman- Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu :y ukraińscy w swoich utworach poetyckich. Wymownym tego przykła-m jest przede wszystkim poetycki list Do Polaków Tarasa Szewczenki, za-iszający druhów Lachów do odbudowy w imię Chrystusowe wspólnego, ichego raju" na ziemi, a także wiara Mykoły Kostomarowa, że tam tylko 3Żna osiągnąć dla Dzieci sławy wolność, miłość i szczęście, gdzie panuje ch Chrystusa: Tam tylko, gdzie duch Chrystusa, Wolność na nas czeka, Tam, gdzie miłość, prawda Boża, Szczęście jest człowieka. (tłum. W.M.) Poprzez ukazanie „drogi krzyżowej" narodu ukraińskiego podkreślona zo-iła konieczność ofiary niezbędnej dla dokonania jakichkolwiek czynów, ym bardziej posłannictwa narodu ukraińskiego w wyzwoleniu „braci Sło-an". Jest to jednak posłannictwo inaczej rozumiane niż w ujęciu autora iąg narodu i pielgrzymstwa polskiego Adama Mickiewicza, który mówiąc zmartwychwstaniu" Polski przypisuje jej rolę zbiorowego „odkupiciela", ięki któremu rozwiązane zostaną wszystkie problemy społeczne, politycz- i religijne w całym świecie chrześcijańskim16. Mykoła Kostomarow nie dzi bowiem w Ukrainie Chrystusa narodów, lecz wiernego wyznawcę, któ- niezależnie od przeciwności i cierpień zachowa w czystej formie naukę lawiciela i dzięki temu zgromadzi wokół siebie narody słowiańskie, przy-yniając się do ich odrodzenia. Źródłem wyzwolenia stała się dla romantyków ukraińskich prawda, po-awana zgodnie ze wskazaniem św. Jana: „Poznacie prawdę, a prawda was rzwoli" (J 8, 32). Słowa te obok propagowanej przez członków Bractwa łości stały się drogowskazem ich działalności oraz legły u podstaw założeń jgramowych i norm etycznych. Ujęty w dokumentach programowych ideał )lności, osiągany drogą głoszenia prawdy, a urzeczywistniający się przez łość, członkowie kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego będą się jali przez całe swoje życie propagować zarówno w formie literackiej, pub-ystycznej, naukowej czy wydawniczej, jaki poprzez działalność społeczną, igijną oraz polityczną. O nadaniu przez romantyków ukraińskich wolności rawdzie wymiaru chrześcijańskiego świadczy również fakt sparafrazowa-i przez Kostomarowa przekładu św. Jana, że „łaska i prawda przyszły przez susa" (J 1, 17), który to przekaz w paragrafie 22 Ksiąg istnienia narodu 16 A. Walicki, Filozofia i myśl społeczna w latach 1831-1864, [w:] 700 lat myśli polskiej, n-szawa 1977, s. 550. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 163 ukraińskiego został ujęty następująco: „I przyszedł Syn Boży na ziemię, żeby odkryć ludziom prawdę, i żeby ta prawda wyzwoliła ród człowieczy" (p. 22). Romantycy ukraińscy jako przedstawiciele jednego ze zniewolonych wówczas narodów słowiańskich nie doszli do wniosku, że to wolność wyzwala prawdę, jako że świat zniewolenia nie może rodzić prawdy, lecz zrozumieli i pozostali wierni przytoczonym przez św. Jana słowom Chrystusa, że to prawda wyzwala wolność, a nie wolność prawdę. Zgodnie z myśleniem biblijnym Chrystus głosi prawdę usłyszaną u Boga Ojca, gdyż jak czytamy w Liście św. Jana Jezus przyszedł na świat, by dać świadectwo prawdzie. Świadczyć o prawdzie to starać się „czynić obecnym Boga żywego i prawdziwego - czyli wiernego miłości dla człowieka", dzięki czemu niewyobrażalny Bóg obecny jest wśród ludzi w osobie Jezusa Chrystusa, jest On wyrazem tej obecności. Poznać zaś Boga Prawdziwego, to tyle co być Prawdziwym, czyli wejść z Nim w osobistą relację i żyć we wspólnocie17. Prawda w tekście biblijnym, a szczególnie w wymiarze chrześcijańskich ksiąg Nowego Testamentu, jest prawdą, która przynosi wyzwolenie. Chrystus głosząc wyzwalającą ludzi prawdę, nauczał - kontynuuje Kostomarow, „że wszyscy ludzie są sobie braćmi i bliźnimi, wszyscy powinni najpierw kochać Boga, potem jeden drugiego, ten zaś zyska uznanie w oczach Boga, który duszę swoją odda za przyjaciół swoich. A kto spośród ludzi chce być pierwszym - powinien być dla wszystkich ludzi sługą" (p. 23). Jeżeli przynosząca wyzwolenie człowieka prawda jest miłością, to wolnym jest się na miarę uczestnictwa w tej Boskiej, ale żywej, bo otwartej na człowieka Prawdzie, gdyż jak woła bohater Snu Tarasa Szewczenki, „prawda żywa jest u Boga". Wolnym jest się również na miarę miłości, poświadczonej bezinteresowną służbą i poświęceniem bliźniemu, co „na własnym przykładzie" pokazał „najmądrzejszy i najsprawiedliwszy z ludzi", który-jak podkreśla Kostomarow — „nie objawił się w postaci ziemskiego króla i pana, lecz narodził się w żłobie, żył w biedzie" (p. 24). Jednak z lęku, że w ślad za głoszoną przez Chrystusa „prawdą nadejdzie wolność, i wtedy już nie tak łatwo można będzie oszukiwać i męczyć ludzi" (p. 25), zasądzono na śmierć Jezusa. Chrystus przecierpiał „ukrzyżowanie i pogrzebanie za wolność rodzaju ludzkiego" i zmartwychwstając „stał się Królem nieba i ziemi", zaś „uczniowie Jego, biedni rybacy, rozeszli się po świecie, głosząc prawdę i wolność" (p. 28). Z analizy dwóch podstawowych dokumentów programowych kijowskiego Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, jakim jest statut i Księgi istnienia narodu ukraińskiego, wynika, że wykorzystując wiedzę o Bogu, Jezusie Chrystusie i religii chrześcijańskiej przy tworzeniu założeń programowych Bractwa, jego 17 J.A. Kłoczowski, Wolność na miarę miłości, „Znak",1981, 325(7), s. 865-867. 64 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu złonkowie na czele z Mykołą Kostomarowem dążyli do wydobycia tego, co ' chrześcijaństwie najistotniejsze, co można sformułować w kilku jasnych za-idach, które dają się sprowadzić do jednej naczelnej idei, jaką jest miłość liźniego. Jest to jednak miłość określona konkretnie i personalnie w osobie 'hrystusa, co w sposób następujący ujęte zostało w paragrafie 38 ukraińskich siąg: „Chrystus powiedział: zwróćcie cesarzowi co cesarskie, a to dlatego, że 'hrystus nie chciał, aby wybuchały bunty i niezgoda, lecz chciał, żeby w po-oju i miłości szerzyła się wiara i wolność, bo kiedy chrześcijanin będzie od-awać cesarskie chrześcijańskiemu cesarzowi - płacić podatki, wypełniać po-'inności, to cesarz przyjąwszy wiarę, powinien zrzec się swojego cesarstwa, dyż będąc wówczas pierwszym - powinien być sługą wszystkich, i wtedy nie yłoby cesarza, lecz byłby jeden król - Pan Bóg Jezus Chrystus" (p. 38). Mi-)ść chrześcijańska jest źródłem i podstawą równości i sprawiedliwości społe-znej, gdyż gdyby usłuchano słów Ewangelii, nie byłoby tak, żeby „jedni pa-owali i bogacili się, a drudzy byli w niewoli i poniewierani". Jeżeli byłaby na viecie miłość chrześcijańska w sercach - podkreślają twórcy ukraińskich siąg - „panowie powinni uwolnić swoich niewolników i stać się ich braćmi, bogaci powinni obdzielić biednych..., bo jeśli ktoś kogoś lubi, to pragnie, by mu było również dobrze jak jemu samemu" (p. 40). Promieniującą od Chrystusa ku wszystkim braciom miłość pragnęli ro-lantycy ukraińscy sprowadzić do praktycznego realizowania w społeczeń-wie głównych zasad chrześcijaństwa. Wówczas bycie chrześcijaninem nie loże sprowadzać się tylko do dbania o własne, osobiste zbawienie, ale i na-azuje, by w codziennym życiu naśladować Chrystusa, w pełni zwróconego u innym, a idąc za tym przykładem służyć drugiemu człowiekowi, własne-m narodowi i ludzkości. Dzięki tak rozumianej chrześcijańskiej miłości liźniego-jak wierzyli członkowie kijowskiego Bractwa - wśród narodów owiańskich „wygaśnie wielka rodzinna nienawiść, mocni obejmą słabych", rawodawstwo zaś oprze się na „najwyższej nauce Zbawiciela, światło nauki sztuki przeniknie swymi uzdrawiającymi promieniami do chatki wieśniaka, wolni, szlachetni, ogrzani miłością do Chrystusa... zaśpiewają Bogu hymn e wszystkich językach swoich"18. O szczególnie ważnej roli miłości jako naczelnej idei chrześcijaństwa pi-ił również jeden z najbardziej aktywnych członków Bractwa, Wasyl Biło-;rski, w założeniach programowych, które legły u podstaw Statutu i Głów-ych zasad jego organizacji. Określając kryteria przyjmowania nowych ?łonków do Bractwa, postanowiono, że mogą być do niego przyjęte osoby, tóre uświadamiają sobie wagę i kierunek działań organizacji, natomiast 254. ' M. Kostomarow, O idei słowiańskiej, cyt. za S. Kozak Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści, IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 165 „w podwalinach swej duszy mają czyste chrześcijańskie pobudki i nieposzlakowane sumienie" (p. 3). Z zapisków Biłozerskiego wynika, że w oparciu o odrodzone i wolne od wypaczeń zasady chrześcijańskie członkowie Bractwa starali się ustalić życzliwe i przyjazne stosunki między ludźmi i narodami: „Religia Chrystusowa -dała światu nowe wartości duchowe, którymi nie był on dotąd przepełniony. Zbawiciel odkrył ludzkości miłość, pokój i wolność, równość dla wszystkich i braterstwo narodów - nowe cele wskazane narodom dla spełnienia wśród nich wielkiej idei, ludzkiej jedności"19. Ponieważ ci, którzy mieli władzę i możliwość strzeżenia prawdy, nie spełnili oczekiwań i nadziei swych poddanych, a narody po osiemnastu stuleciach od narodzenia Chrystusa cierpią z powodu nieprawdy i nadal są uciskane, konieczne jest odrodzenie istniejących w tych narodach, lecz niwelowanych przez carat, sił i wartości duchowych niezbędnych do obrony własnej niezależności i zagwarantowania swobodnego rozwoju cywilizacyjnego. „Szczęśliwe są te narody — kontynuuje Biłozerski - wśród których świadomość narodowa jest na tyle silna i twarda, że żadna siła zewnętrzna nie jest w stanie ujarzmić duchowej siły tego narodu; wówczas taki naród zachowa i własną suwerenność i swobodny rozwój; i to jest ten cel, do którego winien dążyć każdy naród, bo biada temu, kto pozwoli sobie założyć jarzmo"20. Moralne samodoskonalenie, samopoświęcenie oraz programowanie oświaty i zasad nauki Chrystusa stało się głównym celem działalności zarówno całego Bractwa, jak i każdego z jego członków, co bardzo dokładnie określał Biłozerski w 9 i 11 paragrafie przygotowanych przez się Założeń programowych: „Tak jak pobudki naszego Bractwa zbudowane są na zasadach chrześcijańskiej miłości, tak należy starać się, by samo osiągnięcie równości i godności praw człowieka dokonało się w duchu łagodności i umiłowania pokoju" (p. 9). Podobnie jak Bractwo, które opierało się „na miłości chrześcijańskiej" i zmierzało „do przywrócenia praw narodowych i unicestwienia wszystkiego sprzecznego z godnością człowieka", tak i każdy członek Bractwa winien być gotowym do poświęcenia się w „służbie ludzkości". W procesie samodoskonalenia i umacniania się w nadziei na zrealizowanie tak dalekowzrocznych celów szczególnie ważną rolę pełniły przykłady świadczące o praktycznym stosowaniu idei chrześcijańskiego samopoświęcenia i samozaparcia. Pokładanej zaś w Bogu nadziei towarzyszyć winna pokrzepiająca wszystkich miłość do własnego narodu. Powszechnie znany jest fakt, że członkowie Kijowskiego Bractwa Cyry- 1 M. Wozniak, Kyryło-Mefodijiwśke Bractwo, Lwiw 1924, s. 87. 1 Tamże, s. 87-88. 56 Literatura i myśl religijna ukraińskiego romantyzmu '-Metodiańskiego starali się żyć zgodnie z głoszonymi przez się zasadami, zczególnie światły pod tym względem portret Wasyla Biłozerskiego nakre-ił Opanas Markowycz: „pokój anielski w duszy, słodka rozmowa - obraz IĆL& czysty i w najwyższym stopniu prawy, poetycki zachwyt i bardzo pra-yczna, aktywna i nieustanna działalność, a przy tym wszystkim płomienna iłość do Chrystusa. Jak wiele dobrego połączyło się w tym jednym człowie-v. bez Łaski Chrystusa, bez Ducha świętego nie zachowałaby się tak pięknie osobistość"21. Zbiorowe obrazy działalności zarówno całego Bractwa, panującej w nim mosfery, jak i jego poszczególnych członków stworzyli, sami główni spółzałożyciele tej podziemnej organizacji - Mykoła Kostomarow i Pante-jmon Kulisz, którzy z perspektywy czasu tak oto wspominali pełen zapału mięsień czas organizacji i działalności Bractwa: Muza Szewczenki - pisał Kostomarow - rozrywała zasłonę życia narodu. I strasznie, i słodko, i boleśnie, i czarująco było tu zajrzeć! Muza Tarasa przerwała jakąś podziemną zasłonę już od kilku wieków zamkniętą wieloma zamkami, zapieczętowaną wieloma pieczęciami22. Natomiast Pantełejmon Kulisz, charakteryzując postać Tarasa Szewczen- oraz atmosferę dyskusji, zachowań i działalności Bractwa pisał: „Nosząc sercu raj miłości i potrzebę służenia bliźniemu, gorąco pragnęli oni rozlać Boskie dary, gdzie stopy stawiali i z innymi spotykali się... Na Szewczenkę 'Oglądali bracia, jak na jakiś niebiański płomyk"23. Religijność chrześcijańska, a szczególnie jej główna zasada miłości iźniego, wycisnęła trwałe piętno także na świadomości romantyków lwo-skich z kręgu „Ruskiej Trójcy", którzy znosili różne przeciwności losu, głę-)ko wierząc w głoszone przez się słowa Ewangelii „sijmo, a zbyraty bu-:m", które posłużyły jako motto do jednego z kazań księdza Markijana Sza-kiewicza24, o którego duchowości świadczy fragment jego Psalmów Rusta- Wyrwesz my oczi i duszu my wyrwesz, a ne woźmesz myłosty i wiry ne woźmesz, a ne wydresz lubowy i wiry ne wydresz bo ruśke my serce taj wira ruska. 24 Cyt za: D. Czyżewśkyj, Kyryło-Mefodijiwci, s. 109. 1 M. Hruszewśkyj, Z istoriji relihijnoji dumky na Ukrajini, Lwiw 1925, s. 111 i 120. D. Czyżewśkyj, Kyryło-Mefodijiwci, s. 109. M. Szaszkewycz, Twory, Kyjiw 1973, s. 145. IV. Filozoficzno-religijne i społeczno-polityczne ideały w dokumentach... 167 Idea służenia swojemu, odradzającemu się narodowi za pomocą poezji, kryjącej moc słowa Bożego, została zawarta także w wierszu Jakuba Hoło-wackiego Wiosna: Chto praciuje, ore, sije, Toj i płodiw nadije! (...) Ja na Boha sia nadiju, Szczo nedarmo roblu, siju. Zijde, zijde moja krasa, Jak na stawu huśta riasa25; Zgodnie z określonymi przez Wasyla Biłozerskiego Założeniami programowymi Bractwa Cyryla i Metodego jej poszczególni członkowie, dążąc do urzeczywistnienia celów Bractwa wykorzystywali wszelkie środki i talenty, jakimi dysponowali, a więc słowo poetyckie, pracę naukową, publicystyczną, translatorską i wydawniczą, a także konspiracyjną oraz legalną działalność społeczno-oświatową i polityczną26. Jest to twórczość i działalność zasługująca ze wszech miar na poznanie przede wszystkim dlatego, że romantycy ukraińscy zajmują dość ważne miejsce w XIX-wiecznym procesie dążeń i walk o zniesienie trzech międzynarodowych żandarmów: Rosji, Austrii i Turcji i wyzwoleniu ciemiężonych przez nich narodów. Można także stwierdzić, że dzięki uniwersalnym wartościom chrześcijańskim, które zarówno legły u podstaw programowych założeń Bractwa Cyry-lo-Metodiańskiego, jak i zadecydowały o wysokich ideałach etycznych jego członków, interesujący nas romantycy mogli w tak przemożny sposób narzucić współczesnym i przyszłym pokoleniom przemyślaną przez siebie i twórczo rozwijaną problematykę narodową, ideowo-polityczną, historiozofię oraz wzory myślenia i postępowania27. Pyśmennyky Zachidnoji Ukrajiny 30-50-ch rokiw XIXst., Kyjiw 1965, s. 181. W. Mokry, Romantyczna myśl ukraińska Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, [w:] Dziedzictwo misji słowiańskiej Cyryla i Metodego, Materiały sesji naukowej WSP w Kielcach 4-5.XII.1985 r., Red. Cz. Baitula, Kielce 1988, s. 97-122. S. Kozak, Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści, s. 177. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie Odrodzenie ukraińskie w XIX wieku było w dużym stopniu reakcją obronną przed dominacją polityczną i rusyfikacją kulturalną, którą Moskwa rozpoczęła bezpośrednio po zawarciu przez hetmana Bohdana Chmielnickie-go ugody z carem moskiewskim w 1654 roku w Perejasławiu. Ugoda perejasławska była tym -jak się okazało - niefortunnym dla Ukraińców aktem, który doprowadził do pozbawienia Ukrainy znaczenia politycznego oraz prawie zupełnego upadku szkolnictwa w języku ukraińskim, a także znacznego ograniczenia procesów rozwojowych w wielu dziedzinach życia. Oceny Perejasławia i jego konsekwencji, powracające nieprzerwanie od ponad trzystu lat wśród uczonych i polityków, zarówno na Ukrainie i w Polsce, jak i w Rosji, są często diametralnie różne, gdyż zależą w istocie od opcji politycznych i od tego, czy uznaje się prawo Ukraińców do samostanowienia, czy też nie, co często wpływa na ocenę badaczy rosyjskich. Dość odosobnionym i -jak się okazuje nieznanym współczesnym elitom rosyjskim - wyjątkiem w tej sprawie jest Aleksander Hercen. Z jego listu z 1859 roku pt. Rossi-ja i Polsza, wydrukowanego w wydawanym w Londynie dwutygodniku „Ko-łokoł" w numerze 34, wynika, że źródła rusyfikatorskiej polityki wobec Ukrainy można się doszukiwać w wiarołomnym złamaniu przez Moskwę ugody perejasławskiej zawartej z Ukrainą, której „Piotr I, pod pretekstem zdrady Mazepy, pozostawił jedynie cień przywilejów", po wprowadzeniu zaś pańszczyzny przez carycę Elżbietę i Katarzynę, mimo protestów ze strony Ukraińców, kraj ich nie „mógł oprzeć się nieubłaganej lawinie, toczącej się z północy ku Czarnemu Morzu i pokrywającej wszystko jednostajnym, lodowatym całunem niewoli"1. Widząc Ukraińców miotających się między Polską i Rosją, Hercen pisał: 1 Cyt. za I. Dziuba, Internacionalizm czy rusyfikacija, Munchen 1968, s. 100. 70 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu (...) Chmielnicki nie z miłości do Moskwy lecz, z nieprzyjaźni do Polski odął się carowi. Moskwa, czy dokładniej Petersburg, oszukały Ukrainę i skło-iły ją do nienawidzenia Moskali... (...) Według mnie, problem rozwiązuje się ardzo prosto. Ukrainę należy w takiej sytuacji uznać wolnym i niezależnym aństwem... (...) Rozwiążmy im ręce, rozwiążmy im język, niechaj mowa ich ędzie w pełni wolna, i wtedy wypowiedzą oni swoje słowo, przekroczą rzezknut..."2. Lęk przed taką właśnie wolnością wypowiadania się, która mogła doprowadzić do oderwania się Ukrainy od imperium rosyjskiego, wzmagał rusyfi-ację prowadzoną za pomocą administracyjnych zaleceń i zakazów rządowych, które znalazły wsparcie oraz argumentację ideową ze strony przedstawicieli rosyjskiej nauki i kultury. Nasilany przez władze carskie ucisk w koń-u XVIII i pierwszej połowie XIX wieku doprowadził do wydania w 1876 aku nie spotykanego w skali światowej tzw. ukazu emskiego, zakazującego żywania nazwy Ukraina i drukowania książek w języku ukraińskim. Nato-liast ideologami rusyfikacji stali się nawet tacy pisarze-krytycy, jak Michał ogodin i Wissarion Bieliński. Planową rusyfikację Ukrainy prowadzono za pomocą środków policyj-ych, administracyjnych i propagandowo-ideowych, włącznie z wykorzysta-iem różnic wyznaniowych. Z jednej strony przeciągano duchownych prawo-awnych na służbę Moskwie, a z drugiej strony niszczono unitów, którzy nie odlegali centrum moskiewskiemu, uważającemu się za trzeci Rzym, lecz łasnej metropolii i pierwszemu Rzymowi. Realizowana w ten sposób rusy-kacja doprowadziła do generalnej zmiany w polsko-ukraińskich stosunkach ulturalnych, religijnych, społecznych i politycznych. W XIX wieku zmienił ę kierunek oddziaływania kulturalnego, którego centra powstały na północy w Petersburgu i w Moskwie. Przypomnijmy tu rolę w rozwoju kultury rosyjskiej chociażby XVIII-wie-mych wychowanków „Akademiii Mohylańskiej, jak Teofan Prokopowicz, tefan Jaworski, Laurenty Górka, którzy z racji swego wyższego, w stosunku 3 ówczesnego duchowieństwa rosyjskiego, poziomu umysłowego, zajęli (po ¦zyłączeniu do Rosji w pewnym stopniu kulturalnie już spolonizowanych em ukraińskich i białoruskich) szereg ważnych stanowisk w życiu państwo-ym, kościelnym i literackim w Rosji"3. Otóż w wieku XVIII uważający się Giercen, Rossija i Polsza, „Kołokoł", 1859, nr 34. R. Łużny, Literatura polska w Rosji w wieku XVII i XVIII, [w:] O wzajemnych powiąza-ich literackich polsko-rosyjskich, Warszawa 1969, s. 36-64; tenże, Teofan Prokopowicz a li-'atura polska. Z dziejów związków literackich polsko-ruskich na przełomie XVII i XVIII wie-, „Slavia Orientalis", 1965, nr 3, s. 331-345. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 171 za Ukraińców, i za takich uważani w Moskwie, przybysze z Ukrainy włączali się do procesów przemian życia rosyjskiego, ale europeizując Rosję pozostawali nadal reprezentantami kultury ukraińskiej. Szczególnie twórczość literacka uformowanych w kijowskim kręgu kulturowym, wyżej wymienionych wychowanków Akademii Mohylańskiej „w zasadzie pisarzy ukraińskich -zalicza się równocześnie do dziejów myśli i literatury rosyjskiej przełomu XVII i XVIII wieku"4. Na temat znaczenia białoruskich i ukraińskich działaczy kulturalnych w rozwoju piśmiennictwa i kultury rosyjskiej w XVII i XVIII wieku istnieje dość bogata literatura naukowa, zarówno dziewiętnastowiecznych, jak i współczesnych badaczy, by wspomnieć książkę Małorossijskoje wlijanije na wielikorusskuju cerkownuju żyzń, (Kazań 1941) K.W. Charłampowicza czy prace W. Sypowskiego, R. Luźnego, P. Hołubenka, wykorzystane w wydanym ostatnio opracowaniu, poświęconym określeniu miejsca Ukrainy i Ukraińców w kulturze i literaturze rosyjskiej5. Natomiast w wieku XIX-jak zauważa Petro Hołubenko, autor wydanej w 1987 roku książki Ukrajina i Rosija u switli kulturnych wzajemyn - role się zmieniają. Ukraina, po utracie podmiotowości i samodzielności, traci też swą kulturalną przewagę nad Moskwą. Stając się rosyjskimi obywatelami i włączając się do procesu rozwoju rosyjskiego życia kulturalnego, działacze ukraińscy zaczną się językowo asymilować i uważać się za Rosjan. Ich nowy kraj -Rosja, zaczyna funkcjonować jako symbol postępu i wyższej kultury. Ukraina natomiast, wypłukana z elit, staje się synonimem narodowości wiejskiej, zastoju kulturalnego i prowincjonalizmu6. Ten, określany przez Moskali „małoruskim", prowincjonalizm zaczną w sposób dokuczliwy wręcz ośmieszać awansujący kulturalnie, ale wciąż nie pozbawieni kompleksu ukraińskiego, Rosjanie. W XIX wieku lękające się separatyzmu ukraińskiego władze carskie i wspomagający je działacze kulturalni w Rosji szukali ideologicznego uzasadnienia i usprawiedliwienia dla prowadzonej przez się rusyfikacji, w teorii wspólnego korzenia rosyjskiego i wyższości kultury rosyjskiej nad ukraińską. 4 R. Łużny, Piśmiennictwo XVII wieku (1613-1690), [w:] Literatura rosyjska, Układ i redakcja ogólna M. Jakóbca, Warszawa 1970,1.1, s. 134. 5 W. Mokry, Ukraina i Ukraińcy w kulturze i literaturze rosyjskiej od połowy XVII do początku XX wieku, [w:] Literatura rosyjska i jej kulturowe konteksty, Prace Komisji Słowiano-znawstwa48, Kraków 1990. 6 P. Hołubenko, Ukrajina i Rosija u switli kulturnych wzajemyn, New York-Paris-Toronto 1987, s. 157. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu *** Ukraińcy, dla których Kijów zawsze pozostawał stolicą, a tym bardziej itropolią Cerkwi prawosławnej (odtwarzaną po nawale tatarskiej przez ko-ne pokolenia i reaktywowaną ostatecznie przez Piotra Mohyłę na początku fll wieku), zawsze czuli się bezpośrednimi spadkobiercami Rusi Kijo-kiej. Walka między Ukrainą a Moskwą o spuściznę kijowską doprowadzi -do paradoksalnych następstw, ponieważ „Ukraińcy nie tylko utracili swą istwowość, ale też nazwa dawnej Ukrainy «Ruś» została przyswojona :ez zwycięską Moskwę"7. Spośród XIX-wiecznych badaczy rozpoczął spór o dziedzictwo Rusi kijo-kiej, Aleksander Pypin, który podkreślał, że obie narodowości, rosyjska kraińska, nie zunifikowały się jeszcze na tyle, by nie było między nimi bieżności i konfliktów, czego świadectwem są żarty Wielkorusów z „cho-ów" - „Małorusów", zaś „Małorusów" z „kacapów" - Moskali. Takie agonizujące i powszechnie używane przez Rusinów-Ukraińców i Moskali ezwiska przeczyły głoszonej teorii o kulturalno-historycznej jedności obu h narodów oraz podważały głoszone przez władców imperium prawo do •ierania ziem ruskich". Ta nie mająca odpowiedników w historii światowej walka o dziedzictwo si Kijowskiej między Ukraińcami i rosyjskimi uczonymi prowadzona była <1X wieku przez językoznawców, etnografów, historyków, krytyków lite-iry, historyków Cerkwi, teologów. Generalnie rzecz biorąc językoznawcy yjscy chcieli widzieć w języku ukraińskim oddalające się (z powodu ska-ia językiem polskim) narzecze języka rosyjskiego, które należy oczyścić 'ch naleciałości i włączyć do jednego wielkiego nurtu języka rosyjskiego. :akich przekonaniach świadczy m.in. już sam tytuł gramatyki, wydanej 818 roku przez H. Pawłowskiego Grammatika Małorosijskogo narieczija grammaticzeskoje pokazanije suszczestwiennych otliczij, otdaliwszych łorosijskoje narieczije ot czistogo Rossijskogo jazyka, soprowożdajemoje nymi po siemu predmietu zamieczanijami i soczitanijami. Natomiast zna-urzędowy publicysta, pracujący pod bezpośrednim kierownictwem tajnej icji, czyli „III Otdielenija Kancelarii Jego Impieratorskogo Wieliczestwa", :ołaj Grecz, pisał wprost: „Małorosyjskie narzecze zrodziło się i utwier-to w wyniku długotrwałego panowania Polaków w południowo-zachod-Rosji, i można go nawet nazwać lokalnym polskim narzeczem"8. 7 Tamże, s. 93. 8 N. Griecz, Opyt istorii russkoj litieratury, Sankt Pietierburg 1822, s. 12. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 173 Zdaniem Pypina spór o narodowość „małoruską", rozpoczęty na gruncie czystej filologii i historii, urósł z czasem do problemu literackiego i stał się sprawą polityki wewnętrznej. Odrzucając teorię Mikołaja Pogodina, iż „Ma-łorusini" są potomkami Rusinów Karpackich, zasiedlających te tereny po nawale tatarskiej, Pypin wskazał na wyraźne różnice między „południem" i „północą". Uznawszy, że nie jest możliwe przedstawienie plemiennej jednorodności Południowej Rusi z „północą", w swej pracy Istorija sławianskich litieratur (1879) pisał: ...Od początku życia państwowego, w wieku IX, ziemia Polan i jej stolica Kijów zajęła swoje dominujące miejsce wśród plemion i zachowała ten status do połowy XII wieku. Właśnie ów południowy związek władzy z Kijowem na czele nosił specyficzną nazwę Rusi, która w XI wieku rozprzestrzeniała się na Wołyń i Galicję, ale jeszcze nie przechodziła ani do Nowgoroda, ani do Białorusinów, ani na północny wschód......Nie ulega wątpliwości, że zarówno etnograficzna różnica dawnej północy i południa (choć o wiele mniej wyraźna niż potem), jak i to, że historyczna działalność starodawnego Kijowa należy do południa9. Oprócz podkreślenia, że nazwa Ruś w XI wieku nie odnosiła się, ani do Nowogrodu, ani do terenów białoruskich, ani tym bardziej do północno-wschodnich - wskazywał też Pypin na świadczące o przynależności Kijowa do południowej gałęzi etnicznej odmienne cechy charakteru, uwidaczniające się już na pierwszy rzut oka przy analizie literackich obrazów postaci historycznych epoki Rusi Kijowskiej: ...nie może nie rzucać się w oczy, że zarówno różnica południa i północy, i jak starodawny Światosław z jego czubem i jego charakterem przypomni nie moskiewskiego Wielkorusa, ale prędzej poludniowo-ruskiego Kozaka, jak i liryczny epos „Słowo o pułku Igora" odczuwa się nie w północnej pieśni, ale prędzej w południowo-ruskiej dumie10. Niezależnie od różnic między „północą" i „południem", zarówno jeden jak i drugi naród - pisze na koniec Pypin - w swym historycznym rozwoju w ścisły sposób lgnie ku dawnemu okresowi kijowskiemu; skąd północ wywodziła historię Cerkwi, władzy państwowej, wiedzy książkowej, czy ludo-wo-poetyckich podań. Spośród uczonych ukraińskich pierwszej połowy XIX wieku głównie My-chajło Maksymowycz podważał opinię badaczy rosyjskich, którzy twierdzili, że język ukraiński zaczął się tworzyć dopiero po upadku państwa Rusi Kijo- ' A. Pypin, Istorija sławianskich litieratur, t. II, Sankt Pietierburg 1879, s. 308-310. 1 Tamże, s. 157. .74 Literatura i myśl ftlozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu vskiej, w wyniku wymieszania języka wielkoruskiego z językiem polskim. V swej pracy z 1836 roku podkreślał, że autor Słowa o pułku Igora, podob-de jak i Nestor, twórca latopisu kijowskiego, kontynuowanego przez kroni-:arzy latopisu halicko-wołyńskiego, napisali swe dzieła językiem cerkiewno-łowiańskim z domieszką potocznego języka Rusinów kijowskich. W ten posób przygotowany został grunt dla naukowej argumentacji, że literatura póki Rusi Kijowskiej powstała na terytorium rusko-ukraińskim stanowi do-obek narodu ukraińskiego. Dalszych argumentów na potwierdzenie propa-andowej w środowiskach ukraińskich opinii o kijowsko-ruskim rodowodzie ?zyka ukraińskiego dostarczał opublikowany w 1837 roku na łamach pisma Żurnał ministierstwa narodnogo proswieszczenija" artykuł N. Mohylewskie-o O driewnosti i samobytnosti jużnorusskogo jazyka. Pracę tę, będącą odpowiedzią na teorię rosyjskich autorów, że język ukraiński jest „narzeczem pol-kim", przedrukował Pantełejmon Kulisz w Zapyskach o Jużnoj Rusi. Trwającą przez XIX wiek dyskusję na temat spuścizny Rusi Kijowskiej odjął w drugiej połowie wieku XIX najwybitniejszy historiograf Ukrainy, lychajło Hruszewski, który swą słynną i do niedawna zakazaną na Ukrainie istorię nieprzypadkowo zatytułował Istorija Ukrajiny-Rusy. Do dyskusji na temat spuścizny Rusi Kijowskiej powracają i dzisiejsi czeni ukraińscy, którzy mówią o sięgającej czasów Iwana Groźnego ekspro-riacji ukraińskiej kultury i historii narodowej oraz nazwy „Ruś", która to ;kspropriacja stała się ideologicznym fundamentem dla unitarystycznej ekspansjonistycznej polityki Rosji"11. Stworzenie przez uczonych ukraińskich naukowej argumentacji dla wyka-mia odrębności języka ukraińskiego zapoczątkowało dyskusję wśród języ-Dznawców i pisarzy, przyczyniając się zasadniczo do rozwoju nowożytnego iśmiennictwa ukraińskiego w tej trudnej sytuacji, kiedy język ukraiński łyażano, zwłaszcza w Rosji, za dialekt rosyjski, którym można jedynie zbogacać literacki język wielkorosyjski. W odrodzonym w oparciu o rodzimą mowę potoczną literackim języku craińskim powstają przecież utwory klasycyzmu ukraińskiego (Iwan Kotla-wski) preromantyków i romantyków tej miary, co Taras Szewczenko, Myko- Kostomarow, Pantełejmon Kulisz. Ukraińscy pisarze, twórcy odrodzenia irodowego epoki romantyzmu, rzucili zatem wyzwanie utrwalonemu przez syjską krytykę literacką przekonaniu, że literatura ukraińska nie jest w stanie Por. O. Pachlowska, Problem dziedzictwa w kulturze ukraińskiej oraz formy jego impe-dnej ekspropriacji, [w:] Belarus, Lithuania, Poland, Ukrainę, Red. J. Kloczowski, M. Ga-ki, Lublin 1994, s. 119-136 i 137-152. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 175 wyjść poza kanony trawestacyjno-burleskowe i że w języku ukraińskim oprócz rzeczy śmiesznych i żartobliwych nie da się niczego przedstawić. Dzięki twórcom ukraińskiego odrodzenia Ukraina, traktowana przez pisarzy rosyjskich do lat czterdziestych jako integralna część Rosji, uważana za jej zwykłą prowincję, nieprzypadkowo nazywana „Małorosją", przestaje być krajem dostarczającym jedynie surowca i tematu pisarzom rosyjskim. Po odrodzeniu się literatury ukraińskiej w nowej szacie językowej Ukraina i Ukraińcy stają się dla pojedynczych pisarzy rosyjskich i działaczy partnerem kulturalnym. Dla większości jednak Rosjan działających na niwie literackiej, społecznej i politycznej Ukraina i Ukraińcy stali się także problemem politycznym, wyzwalającym poczucie niepokoju czy wręcz zagrożenia. Świadczy 0 tym sposób traktowania przez pisarzy, wydawców i krytyków rosyjskich języka ukraińskiego, czego przykładem była reakcja bardzo wpływowego 1 głośnego krytyka literackiego, Wissariona Bielińskiego, na ukazanie się w druku przełomowego w dziejach literatury ukraińskiej zbioru wierszy Ta-rasa Szewczenki Kobzar, w 1840 roku, oraz wydanego przez Eugeniusza Hrebinkę almanachu ukraińskiego „Łastiwka". Bieliński w sposób następujący wypowiedział się na temat stosunków literackich ukraińsko-rosyjskich, czy jak to wówczas mówiono „małorosyjsko-wielkorosyjskich": Historia Małorosji jest dopływem, który wpadł do wielkiej rzeki historii Rosji. Ma-łorusini byli zawsze plemieniem i nigdy nie tworzyli narodu, a tym bardziej państwa... Plemię może mieć tylko ludowe pieśni, ale nie może mieć poetów, wielkich poetów mają tylko wielkie narody, a cóż to za naród bez wielkiego i autonomicznego, politycznego znaczenia. Żywym dowodem tej prawdy jest Gogol, w jego poezji spotykamy wiele rdzennie ukraińskich elementów, jakich nie ma i być nie może w rosyjskiej, ale któż nazwie go poetą ukraińskim?12 Ponieważ Bieliński dostrzegł „głęboką myśl" w fakcie, że „Gogol namiętnie kochając Małoruś, mimo wszystko zdecydował się pisać językiem rosyjskim, a nie małorosyjskim", nie mieścił się w jego koncepcji pierwszy almanach ukraiński Łastiwka, w całości wypełniony utworami „rzekomych pisarzy małorosyjskich", piszących - zdaniem krytyka - w nieistniejącym w ogóle i „niezrozumiałym dla niego języku ukraińskim". Bieliński konsekwentnie atakował kolejne wydania utworów Tarasa Szewczenki, odmawiając przy tym zawsze językowi ukraińskiemu prawa do miana języka literackiego13. 12 W. Bielinskij, Polnoje sobranije soczinienij, Moskwa 1955, t. VII, s. 60 oraz t. V, s. 178. Tamże. 76 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Postać hetmana Bohdana Chmielnickiego jako budowniczego ukraińskiej •aństwowości kozackiej, ale i współtwórcy tragicznej dla Ukrainy w skutych unii w Perejasławiu, oraz postać Iwana Mazepy, dążącego do przywró-enia Ukrainie statusu sprzed 1654 roku, zjednoczenia i wyzwolenia jej ziem, lo czego nie dopuścił Piotr I, wzbudzają zainteresowanie wciąż nowych po-:oleń historyków i pisarzy ukraińskich i rosyjskich. Gloryfikowaną przez siebie postać hetmana Bohdana Chmielnickiego włączył do swej ideologii rusyfikatorskiej Wissarion Bieliński. Jego zdaniem ^hmielnicki „był bohaterem i wielkim człowiekiem w całym tego słowa zna-zeniu", przewyższającym swój bohaterski, ale prostoduszny naród: „...był m wielkim wojownikiem i wielkim politykiem. Dlatego też zrozumiał, że /lałorosja nie mogła istnieć jako niezależne i samodzielne państwo. Ta świa-omość pozostawała droga sercu zacnego syna Małorosji i z żalem odszedł v mogiłę..."14 Do Bohdana Chmielnickiego wracał przez całe życie najwybitniejszy po-ta ukraiński Taras Szewczenko, który choć był pełen podziwu dla zasług etmana w walce o narodowe prawa Ukraińców, jednak zawsze kierował pod ;go adresem gorzkie zarzuty, że zaprzedał Ukrainę Rosji, co w sposób szczecinie jasny wyraził w takich utworach jak: Wełykyj Loch; Stojit' w seli Sub-towi; Rozryta Mohyła: Oj Bohdane Bohdanoczku! Jakby buła znała, U kołysci b zaduszyła, Pid sercem pryspała... (Kobzar, s. 167) Mimo to, że fakt zawarcia przez Chmielnickiego unii w Perejasławiu oce-iał Szewczenko jako zgubny dla Ukrainy, w szewczenkoznawstwie radziec-im obowiązywała teza, „wysoko oceniając historyczne zasługi Chmielnic-iego jako przywódcy walki wyzwoleńczej narodu ukraińskiego 1648-1654 jego rolę w zjednoczeniu Ukrainy z Rosją, Szewczenko nazywał Chmielnic-iego «sławnym», «szlachetnym», «genialnym buntownikiem*, a zarazem rytykował go za za obronę interesów warstwy panującej". W sposób jednoznaczny ocenił też Szewczenko Piotra I, którego nazywał atem Ukrainy w poemacie Son. Komedija, za co car Mikołaj II zesłał poetę a 10 lat do kompanii karnej wojsk carskich na Ural, z zakazem pisania i ma-)wania. 14 Tamże, s. 63. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 177 Ojczystej kultury, języka i tradycji narodowych z chwilą opanowania Ukrainy przez Rosję bronili wszyscy romantycy ukraińscy, a szczególnie przedstawiciele Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, czego dowodem jest m.in. treść „zapisków" Wasyla Biłozerskiego, który podkreślał, że na Ukrainie ani polityczna niezależność, ani niezależne wyrażanie myśli i przeżyć, ani nawet sam język nie znajdują zagwarantowanej prawem obrony: wszystko skazane jest na prześladowanie, wszystko dławi osobista swawola... Przyłączona do imperium carskiego na podstawie swych własnych praw, cierpi Ukraina szereg niesprawiedliwości. Jej prawa zostały zapomniane i teraz nie jak siostra jednowyznaniowego narodu, ale jak niewolnica ma znosić wszystko, co bywa w życiu narodu najsmutniejsze, Jej losy, jej przyszłość ważą się w rękach Boga, ale gdy dłużej będzie trwał obecny ustrój, w którym wszystko, co ukraińskie, nie jest szanowane, gdy narzucają nam obce jarzmo, kiedy „my, o Boże mój, traktowani jesteśmy jak cudzoziemcy w swej dawnej ojczyźnie, na swej własnej ziemi, to Ukraina utraci swe narodowe, odwieczne dobra i wartości, przekształcając się w nowego nieszczęśnika"15. Romantyków ukraińskich nie załamywało jednak to tragiczne położenie Ukrainy. W swej słynnej rozprawie Knyhy bytija ukrajinśkoho narodu Myko-ła Kostomarow pisał, że: „Wstanie Ukraina ze swej mogiły i odezwie się do wszystkich braci Słowian, i usłyszą jej krzyk, i wstanie Słowiańszczyzna i nie będzie ani cara... ani hrabi... ani w państwie Moskiewskim, ani w Polsce, ani na Ukrainie, ani w Czechach, ani u Chorwatów, ani u Serbów, ani u Bułgarów. I Ukraina będzie niepodległą Rzeczpospolitą w Związku Słowiańskim"16. Wiary w zmartwychwstanie Ukrainy nigdy nie stracił także Szewczenko. Nawet wtedy, gdy patrzył na „trumnę Ukrainy", jak nazwał splądrowaną i obróconą w gruzy przez Moskali cerkiew w Subotowie, w której Chmielnicki prosił Boga, by Moskali i Kozaków" złączyły więzy wzajemnego szacunku i partnerskiej współpracy. W zupełnie innym, pełnym gorzkich wyrzutów tonie zwracał się do Bohdana Chmielnickiego na dwa lata przed śmiercią w następującym, cenzurowanym często przez wydawców wierszu: Jakby to ty, Bohdane pianyj, Teper na Perejasław hlanuw! Ta na zamczyszcze podywywś! ' M. Wozniak, Kyryło-Mefodijewśke Bractwo, Lwiw 1921, s. 38. ' M. Kostomarow, Knyha bytija ukrajinśkoho narodu, Lwiw-Kyjiw 1921, s. 22. 78 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Upywsia b! Zdorowo upywś! I preprosławnenyj kozaczyj (Kobzar, s. 485) Utwory romantyków ukraińskich, a przede wszystkich poezje Szewczen-:i, szybko docierały do coraz szerszych kręgów społeczeństwa ukraińskiego, irzyczyniając się do jego uświadamiania narodowego i jednoczenia się wo-:ół wspólnego dla wszystkich programu działania, zawartego w szewczenko-vskim programie / mertwym, i żywym i nenarodżenym zemlakam mojim v Ukrajini i ne w Ukrajini moje drużnieje posłanije, który poeta wyraził krót-:o i dobitnie: „w chacie własnej, własna prawda, wolność i potęga". Szew-zenko uświadomił swym rodakom, że po narzuceniu im jarzma przez ob-ych stali się niewolnikami „na naszej - nie swojej ziemi" i żyją jak „podnóż-:i, sługi, Moskwy błoto". O tym, jak głęboko w pamięć Ukraińców zapadły idee izolowanego od wej ojczyzny Szewczenki, przekonały się władze carskie już w 1861 roku, ;dy trumnę wieszcza ukraińskiego przywieziono z Petersburga do Kijowa. Vówczas -jak pisze Jerzy Jędrzejewicz - w pięknej zbeletryzowanej biogra-ii Szewczenki, zakazanej do niedawna na Ukrainie i dlatego wciąż nie wyda-ej w Kijowie: Rano do tej cerkwi przyszły tysiące mieszkańców miasta i chłopów z wiankami i naręczami kwiatów. Podczas nabożeństwa przez tłum przecisnęła się jakaś dama w grubiej żałobie, zawoalowana, i złożyła na trumnie wieniec cierniowy. Wszyscy obecni byli tym wstrząśnięci. Policja zabrała wieniec... Potem wieśniacy i studenci pod kierunkiem Czestachowskiego przez kilka dni sypali ziemię na grób. Kiedy wyrósł potężny kurhan, obłożyli go darnią i postawili na nim prosty dębowy krzyż... Działalność romantyków ukraińskich, a przede wszystkim utwory '. Szewczenki, M. Kostomarowa, P. Kulisza, M. Wowczka, M. Szaszkiewi-za, J. Fed'kowycza i wielu innych budzicieli narodowych, działających dla mancypacji narodu ukraińskiego, zaowocowała w postaci konkretnych ini-jatyw z myślą o podniesieniu oświaty poprzez zakładanie niedzielnych szkół rywatnych z językiem ukraińskim, rozwoju działalności kijowskiego od-ziału Towarzystwa Geograficznego, ożywieniu czasopiśmiennictwa i wy-awnictw, w których zamierzano wydać pierwsze ukraińskie tłumaczenie 'isma Świętego. Przekonawszy się, że pełen romantycznych uniesień ruch budzicielski na J. Jędrzejewicz, Noce ukraińskie albo rodowód geniusza. Opowieść o Szewczence (wyd. ), Warszawa 1970, s. 592. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 179 Ukrainie stał się żywym protestem narodowym, rozwijającym się w kierunku ujęcia życia duchowego w wyraźnie odrębne formy narodowo-polityczne, władze rosyjskie zaczęły zdecydowanie przeciwdziałać wszelkim zinstytucjonalizowanym próbom organizowania przez Ukraińców życia oświatowego, społeczno-kulturalnego i literackiego. Minister spraw wewnętrznych Piotr Wa-łujew powołując się na związki Ukraińców z powstaniem styczniowym, wydał w 1863 roku okólnik zabraniający używania nazwy „Ukraina" i „ukraiński" oraz wydawania książek i prac naukowych w języku ukraińskim, gdyż, jak uzasadniano w dokumencie, „żadnego ukraińskiego języka nie było, nie ma i być nie może, a narzecze Małorosjan, którym mówi pospólstwo, jest tym samym językiem rosyjskim, zepsutym jedynie wpływami polskimi". Niezależnie od tych uzasadnień, zarządzenie Wałujewa było konsekwencją dokumentu carskiego z lat czterdziestych XIX wieku zalecającego władzom: W szkołach zarówno carstwa, jak i w Nadbałtyckich guberniach, starać się prowadzić nauczanie w języku rosyjskim. Nic tak nie łączy zwyciężone narody ze zwycięzcami jak język18. Dalszym krokiem w kierunku „jednoczenia" pokonanych ze zwycięzcami był wydany w 1876 roku ukaz emski, zabraniający na terenie imperium drukowania w języku ukraińskim książek religijnych, broszur, podręczników, dokumentów historycznych, tekstów do utworów muzycznych, wstrzymujący import książek ukraińskich, a także zakazujący wystawiania ukraińskich sztuk teatralnych oraz wstrzymujący wydawanie gazety „Kijewskij Tiele-graf' i działalność szkół z ukraińskim językiem wykładowym. Bezpośrednią przyczyną wprowadzenia ukazu emskiego była chęć wydania tłumaczenia Pisma Świętego w języku ukraińskim, co władze carskie uznały za przedsięwzięcie zbyteczne i dla państwa rosyjskiego niebezpieczne, gdyż przekład ten mógłby doprowadzić najpierw do językowego, a następnie i politycznego oderwania się Ukrainy od Rosji. Jak wynika z wydanej w 1871 roku we Lwowie książki Kwestia ruska, z zamiarów Rosji wobec Ukrainy zdawali sobie doskonale sprawę Polacy, jeżeli nieznany autor tej publikacji pisał: Wiadomo bowiem powszechnie, że rząd moskiewski od pierwszych lat rozbudzenia się narodowości ruskiej w prowincjach zabranych wytężył wszelkie siły celem jej zgniecenia i wytępienia, że politykę swą eksterminacyjną skierował gwałtownie prze- 18 Cyt za: A. Fałowski, Początki nowożytnych badań nad językiem ukraińskim, [w:] Z dziejów Uniwersytetu Kijowskiego (1834-1984). Red. Z. Łukawski i W. Witkowski, Kraków 1986, s. 45. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 181 ciw Rusi, jak przeciw Polsce, a podobne równouprawnienie Rusi z Polską wobec Moskwy jest najlepszym dowodem, jak dalece Moskwa uważa Ruś za różną od siebie i niebezpieczną dla swych panmoskiewskich zamiarów. Moskale pracujący jak najusil-niej nad zmoskwiczeniem wspomnianych prowincji, starają się wynarodowić i wyplenić zarówno Polaków jak i Rusinów. Jedyny niemal żywioł polski, szlachtę, pędzą na Sybir i konfiskują jej majątki; główny żywiói ruski chrzczą gwałtem na prawosławie, uczą gwałtem po moskiewsku, w razie najmniejszego oporu mordują pod kijami i również całymi wioskami w Sybir lub w głąb Moskwy przesiedlają... Postępowanie takie wzmogło w Rusinach nieubłagalną ku ciemięzcom nienawiść. Nazwą Moskala brzydzi się lud tameczny, i używa jej jedynie w celu wyrażenia najgorszej pogardy. Być wziętym w Moskale, tj. w sołdaty, uważa sobie za największe nieszczęście. Głęboko religijny, modli się o wybawienie z niewoli moskiewskiej, i z największą rozkoszą śpiewa dumki o dawnej, świętej Kozaczyźnie, której pamięć przechowuje się w sercu jego tradycyjnie, jako najdroższa spuścizna przeszłości19. Zasadnicze jednak „pociski" — kontynuuje autor cytowanej książki - wy-ierza Moskwa przeciwko piśmiennictwu ruskiemu, tj. ukraińskiemu, które arano się zdominować najpierw poprzez zakładanie na Ukrainie dzienników 'Syjskich, jak „Wiestnik południowo-zachodniej i zachodniej Rosji", a nastę-lie stanowczo zakazując drukowania i wydawania dzieł w języku ukraińskim. Najwybitniejszy przedstawiciel romantyzmu ukraińskiego Taras Szew-;enko posiada stosunkowo największą kartę w dziejach polskiej myśli spo-czno-politycznej dzięki takim znanym polskim szewczenkoznawcom, jak itor pierwszej biografii o wieszczu Ukrainy, wydanej we Lwowie już 1865 roku pt. Taras Szewczenko. Życie i pisma jego, Gwidon Battaglia, au-r całościowo przedstawionej recepcji poety w Polsce pt. Szewczenko wśród jlaków Marian Jakóbiec czy twórca nieprześcignionej do dziś, zbeletry-»wanej biografii autora Kobzara pt. Noce ukraińskie, albo rodowód geniu-a Jerzy Jędrzejewicz i inni. Natomiast mniej znane są reakcje Polaków na twórczość i działalność vych ukraińskich sąsiadów, określanych mianem budzicieli odrodzenia na-dowego wśród Rusinów-Ukraińców w Galicji, głównie we Lwowie, Prze-yślu czy na Łemkowszczyźnie w okresie romantyzmu. Warto zatem w tym iejscu zwrócić uwagę na chociażby taki, stosunkowo mało znany w kręgach tukowych fakt, że marzeniom niepodległościowym bezpośrednio i pośred-o wyrażanym przez członków „Ruskiej Trójcy" i ukraińskich działaczy lołeczno-politycznych we Lwowie, nadał konkretne ramy programowe ży-cy na Łemkowszczyźnie ksiądz greckokatolicki Wasyl Podołyński, twórca ormułowanej w języku polskim idei państwa ukraińskiego, mającego objąć wszystkie ziemie ukraińskie. W powstałej w 1846 roku broszurze politycznej Podołyński rozważa kilka możliwości rozwoju społeczno-politycznej myśli wśród Rusinów-Ukraińców w Galicji - prapolską, austriacką, galicyjską, prorosyjską i ukraińską. „Koncepcję prapolską, tj. połączenie Galicji z Polską, autor z miejsca odrzuca: Polska —pisze Podołyński -przez czterysta lat starała się nas wynarodowić i zapisała się czarnymi kartami w pamięci narodu ukraińskiego. Zjednoczenie z Polską oznaczałoby dla nas narodową zagładę. Oddanie Galicji austriackim Niemcom również nie dawałoby nam żadnych szans. Nasze narodowe dążenia są im zupełnie obojętne, zresztą oni mają zamiar nas zgermanizować. Odrębna narodowość galicyjska, otoczona wrogami, nie utrzyma się. Nie może też Galicja stać się moskiewską, bo Mo-skwa-Rosja gnębiła i gnębi Ukrainę może jeszcze bardziej, niż robiła to kiedyś historyczna Polska. Pozostaje jako jedyna możliwa koncepcja piąta: so-borne, niezależne i suwerenne ukraińskie państwo, do jakiego powinna należeć także i Galicja, która tylko w ten sposób może zachować swe własne oblicze narodowe"20. Z wypowiedzianymi przez księdza Podołyńskiego poglądami zapoznawali się zachodnioukraińscy budziciele narodowi za pośrednictwem rękopiśmiennych odpisów tej broszurki, która w ówczesnych warunkach nie miała żadnych szans ukazać się drukiem. Niezależnie jednak od tego, że zarówno 0 marzeniach Markijana Szaszkiewicza o „wskrzeszeniu ruskiej władzy", jak 1 o snach Mykoły Kmycykiewicza o uzyskaniu niepodległości dla Rusinów, a tym bardziej o programie politycznym Podołyńskiego powszechnie głośno ,nie mówiono, czy raczej nie pisano w Galicji w pierwszej połowie wieku XIX, to nie ulega wątpliwości, że głosy te miały zasadnicze znaczenie w kształtowaniu się poglądów tych ukraińskich działaczy galicyjskich, na których w okresie Wiosny Ludów spadła odpowiedzialność za losy ukraińskiego życia duchowego. Należą do nich przede wszystkim tacy działacze, jak na przykład członek kapituły przemyskiej, autor pięciu podręczników do nauki języka ruskiego i religii oraz Rozprawy o języku ruskim (1829) Iwan Mohylnycki czy jego zwierzchnik, greckokatolicki biskup przemyski Iwan Snihurski (1818-1847), organizator szkolnictwa ruskiego na wszystkich szczeblach oraz wielu innych księży, którzy wydali czterdzieści książek w języku ukraińskim na czterdzieści trzy wydrukowane w latach 1837—1850. Są to takie postacie, jak Mykoła Kmycykiewicz czy cytowany Wasyl Podołyński. To dzięki ich pracy, a przede wszytkim w wyniku aktywnej działalności literackiej, naukowo-wydawniczej, przekładowej, społeczno-popularyzator- Kwestia ruska, Lwiw 1871, s. 1-3, 7. Cyt. za M. Demkowycz-Dobriańskyj, Ukrąjinśko-polski stosunky u XIX storiczczi, Munchen 1969, s. 26. 82 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu kiej i folklorystycznej przedstawicieli „Ruskiej Trójcy" uzyskujący świadomość narodową Rusini zaczynają domagać się swych praw oświatowych narodowych. „Wówczas, pamiętnej wiosny 1848 r., kiedy, -jak zapisał kronikarz - sa-la natura przybierając barwy intesywnej zieleni, barwy nadziei, starała się achęcić ludy do upomnienia się o swe prawa, do likwidacji ładu powiedeń-kiego i rozpoczęcia samodzielnego życia narodowego"21, wtedy wśród pub-cznych wypowiedzi, domagających się praw dla poszczególnych narodów, ie zabrakło również głosu przedstawiciela narodu ukraińskiego, świadome-o swej odrębności oraz celów społeczno-kulturalnych i politycznych, wiadczy o tym przemówienie członka Instytutu Stauropigialnego doktora Wyryły Wienkowskiego, który w odpowiedzi na podpisywany przez Galicjan dres do władz austriackich w sprawie praw dla Polaków zwrócił się do klerków seminarium greckokatolickiego z następującym protestem-ostrzeże-iem: „Nie zapominajcie, że jesteście szczepem ruskim, różnym od polskie-o, że macie inną narodowość, inną historię, inny język, słowem, że jesteście usinami; jeżeli tedy zechcecie podpisywać ten adres, to uczyńcie to nie ¦przód, aż w nim dołożone zostaną punkta, którymi by wam osobny byt, sobną narodowość, osobny język zabezpieczono"22. Publiczne wystąpienie Wienkowskiego było głosem przedstawiciela narodu ukraińskiego, świado-lego swej odrębności i własnych aspiracji. Głos ten był jednak początkiem )dzącego się antagonizmu polsko-ukraińskiego, który zaczął przesłaniać szelkie dążenia do wolności. Rok 1848 owocował wciąż nowymi faktami, świadczącymi o wzroście viadomości narodowej wśród Rusinów, co przejawiało się m.in. w po-szechnym dążeniu do utworzenia ukraińskiej organizacji politycznej. Czę-dowym osiągnięciem było tu powołanie 2 maja 1848 roku w sali obrad ka-tuły św. Jura we Lwowie Głównej Rady Ruskiej (Hołowna Ruska Rada) składzie 30 osób pod kierownictwem M. Kuziemskiego, którą wyłoniono >ośród 300 obecnych na zebraniu. Na pierwszym zgromadzeniu uczczono imięć najwybitniejszego przedstawiciela „Ruskiej Trójcy" Markijana Sza-;kiewicza. Zaznaczono w ten sposób, że nowo powstała organizacja ma mtynuować dzieło Szaszkiewicza, który jako jedyny spośród trzech najwy-tniejszych działaczy „Ruskiej Trójcy" nie sprzeniewierzył się swym mło-deńczym ideałom, w przeciwieństwie do Jakuba Hołowackiego, który prze- J. Kozik, Między reakcją a rewolucją. Studia z dziejów ukraińskiego ruchu narodowego Galicji w latach 1848-1849, Kraków, 1975, s. 7. 22 Tamże, s. 13-14. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 183 szedł do obozu moskalofilskiego, czy w odróżnieniu od Iwana Wahyłewicza, który przeszedł na pozycje prapolskie. Główna Rada Ruska składała się z reguły z przedstawicieli warstw miesz-czańsko-inteligenckich. Wydała ona w swym organie prasowym „Zoria Ha-łyćka" bardzo starannie przygotowaną odezwę do ruskiego narodu, napisaną z ogólnoukraińskiego stanowiska narodowego, uzasadnianego historycznie, w której to odezwie m.in. podkreślono: „My Rusini galicyjscy, należymy do wielkiego ruskiego narodu, któren jednym mówi językiem, 15 milionów liczy, a z którego półtrzecia miliona ziemię galicyjską zamieszkuje. Ten naród był niegdyś samodzielnym, dorównywał w sławie najmożniejszym narodom Europy, miał własny doskonały język, własne ustawy, własnych książąt, jednym słowem był w dobrym bycie zamożny i silny". W dalszej części odezwy autorzy wyjaśniali swym rodakom, że wynarodowienie warstw wyższych i zanik wielu dziedzin życia duchowego Rusinów, czemu nie mogła zaradzić nawet „łagodniejsza opieka" rządu austriackiego, spowodowane było utratą niepodległości w połowie wieku XIV po upadku Rusi Kijowskiej. Dopiero konstytucja kwietniowa stworzyła, zdaniem członków Rady, warunki do odrodzenia życia duchowego wśród Ukraińców, do których apelowano: „Wstawajcie bracia, wstawajcie z długiego snu waszego. Już czas. Wstawajcie, ale nie do zwady i niezgody, dźwignijmy się razem i wznieśmy narodowość naszą, zabezpieczmy swobody nasze. Korzystajmy z tej sposobności, abyśmy się nie okryli hańbą przed światem i nie ściągnęli na się narzekań pokoleń następnych. Postępujmy z drugimi narodami w miłości i zgodzie, bądźmy tym, czym być możemy i powinniśmy, bądźmy narodem"23. Odezwę do narodu ruskiego Główna Rada Ruska postanowiła ogłosić drukiem w 3000 egzemplarzy w języku ukraińskim, 2000 egzemplarzy w języku polskim i 1000 egzemplarzy w języku niemieckim oraz opublikować ją w pierwszym numerze swego organu „Zoria Hałyćka". Oprócz tego pierwszego pisma ukraińskiego, powstaje wówczas Towarzystwo Oświatowe „Matica", katedra języka i kultury ukraińskiej na uniwersytecie we Lwowie, a także Ukraiński Dom Narodowy. W pierwszych zaś wyborach do parlamentu wiedeńskiego, liczącego 96 mandatów, 34 zdobyli Ukraińcy. W celu sparaliżowania działań Głównej Rady Ruskiej Polacy założyli jednak Sobór Ruski z organem wydawniczym „Dnewnyk Ruski", w skład którego wchodzili w większości ludzie gente Rutheni natione Poloni. Sobór Ruski był -jak pisze Jan Kozik - instytucją polską obliczoną na podporządkowanie 23 Tamże, s. 37. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu :hu ukraińskiego Radzie Narodowej. Sobór reprezentował w kwestii naro-ivej stanowisko prapolskie, głosząc, że „Ukraińcy i Polacy są dwiema gałę-mi", które wyrastają z jednego pnia, i rozdzielenie ich ani nie ma sensu ani jest możliwe. W odezwie opublikowanej w wydanym alfabetem polskim newnyku Ruskim" przypominano Polakom i Rusinom wspólną historię, polny los, „wspólną sławę i cierpienia, które spoiły ich w jedność politycz-tak, że z woli Bożej w jedno zrosły się ciało"24. W sytuacji zderzenia się obu odmiennych stanowisk, reprezentowanych ez Główną Radę Ruską i przez Sobór Ruski, jedność polsko-ukraińska na-iła już do przeszłości. Antagonizm polsko-ukraiński, który w sposób jedno-czny ujawnił się w roku 1848 i prowadził do nieuchronnego konfliktu naro-vościowego, zaznaczył się już w latach trzydziestych na tle kulturalnym, /kowym i wyznaniowym. W postępującej w myśl haseł romantyzmu języ-vej i kulturalnej emancypacji Rusinów widzieli bowiem Polacy niebezpie-ństwo w swych dążeniach do restytucji państwa polskiego sprzed roku '2. Uwidaczniało się to w sposób szczególnie wyraźny we wstępie do Pieś-wlskich i ruskich ludu galicyjskiego (Lwów 1833) Wacława z Oleska Zale-;go, który zaprzeczał istnieniu literatury ukraińskiej, a pieśni ruskie uważał )łody literatury polskiej, tworzone w ruskim narzeczu języka polskiego. Działacze polscy, uznający asymilację Rusi za „fakt bezsporny, naturalny, /szechnie zrozumiały", prowadzili działalność konspiracyjną wśród ludu aińskiego w duchu prapolskim i w interesie utrzymania jedności ukraiń--polskiej, nie licząc się zupełnie z aspiracjami narodowymi Ukraińców ich nie dostrzegając. Zerwanie tej jedności w roku 1848 zostało uznane i Polaków za zdradę polskich interesów narodowych. W tym momencie ełnie zaczęła tracić znaczenie zasada gente Rutheni, natione Poloni, która itecznie została pogrzebana w latach 1918-1919 podczas walk Polaków kraińcami o Lwów, a tym bardziej po zerwaniu sojuszu Józefa Piłsudskie-: Semenem Petlurą, gdy II Rzeczpospolita zawarła układ z Rosją Radziec-v Rydze. Dostrzeżona przez Polaków w 1848 roku odrębność ukraińska zagrażała ąż żywym jeszcze w XIX wieku w społeczeństwie tradycjom Polski ranicach z 1772 roku, a co więcej, groziła pomniejszeniem polskiego sta-Dosiadania w Galicji Wschodniej. Zagrożona poczuła się także szlachta hodniogalicyjska. Hrabia Agenor Gołuchowski, związany z obozem rzą-'ym i z tych powodów obwiniany o współudział w tworzeniu kwestii dńskiej, konsekwentnie zwalczał ruch ukraiński, oskarżając go w Wied- Tamże, s. 191. V. Rosyjskie i polskie reakcje na odrodzenie ukraińskie 185 niu o tendencje prorosyjskie (które były, choć Rosja odrębność ukraińską też zwalczała). W roku 1848-1849 powstał wspólny antyukraiński blok demo-kratyczno-liberalno-szlachecki. Demokraci twierdzili, że Rusinów wymyślił austriacki hrabia Stadion, a szlachcic Gołuchowski w Wiedniu oskarżał o to Moskali, ale jedni i drudzy odrębność ruską uważali za twór sztuczny, a przyszłość Rusi widziano w asymilacji językowej. Rządy hrabiego Agenora Gołuchowskiego, zwalczającego wszelkie przejawy samodzielności Ukraińców, doprowadziły do całkowitej polonizacji miejscowej administracji. Natomiast przyznana Polakom autonomia, powodująca rozczarowanie Ukraińców do władz wiedeńskich, zapoczątkowała szeroki ruch moskalofilski wśród Rusinów-Ukraińców w Galicji. VI. Zakończenie Romantyzm na Ukrainie, podobnie jak i w innych literaturach europejskich, a szczególnie słowiańskich, był nie tylko doniosłym prądem literackim, ale i ruchem umysłowym. Czołowi przedstawiciele romantyzmu ukraińskiego swą działalnością literacką, naukową i społeczno-polityczną propagowali odziedziczone po Wielkiej Rewolucji Francuskiej hasła wolności politycznej narodów i równości społecznej klas upokorzonych, a szczególnie ludu. Z dokonanej przez rewolucję francuską przemiany historycznej wypływała wiara w stwórczą moc idei kształtującej rzeczywistość. Przeświadczenie o wiernym i okupionym cierpieniem triumfie idei i ducha nad potęgą materialną rzeczywistości powstało w wyniku zderzenia takich sprzecznych tendencji, jak: indywidualizm i zbiorowość, jednostkowo-heroiczne i kolektywistyczne pojmowanie historii, szacunek dla jednostki, ale i dla mas. Romantyzm zaś jako prąd w kulturze zalecał, by życie naśladowało literaturę, pojmowaną jako szczególny rodzaj filozofii. Natomiast poetów jako ludzi słowa postawiono „na czele rzeczy dziejących się". Stawali się oni prototypami romantycznych ludzi czynu. Ich twórczość, a często świadomie wybierane wzory biografii wskazywały współczesnym sposób kształtowania historii. Podnoszeni do roli kapłanów i proroków poeci adresowali swe propozycje do odbiorców jako ludzi, którzy wezmą czynny udział w zmniejszeniu przedziału między ideałem a rzeczywistością1. Romantyzm ukraiński stanowi szczególnie wyraźny przykład harmonii, a zarazem syntezy wysokiego intelektualizmu i stworzonej przez tradycję ustną duchowości. Romantyzm na Ukrainie stał się zatem swoistym katalizatorem aktywizacji narodowej, politycznej i społecznej świadomości. Na gruncie słowiańskim, a szczególnie wśród odradzających się i wybijających się na wolność narodów, romantyzm ujmowany bywa jako formacja M. Janion, M. Żmigrodzka, Romantyzm i historia, Warszawa 1978, s. 5-6. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ilturowa tworząca nowożytne ideologie narodowe, dzięki czemu może być łaściwie zrozumiana „dusza narodu" oraz znaczenie rodzimej historii i kul-ry w jego rozwoju. Najistotniejsze jednak znaczenie w kształtowaniu się nowożytnej myśli crairiskiej odegrała popularna na całej Ukrainie, a w dobie romantyzmu od-yta przez badaczy ustna epika bohaterska: pieśni historyczne i dumy kozac-e, będące swoistą kroniką poetycką Ukrainy z czasów Kozaczyzny, oraz irdzo popularne, krążące w odpisach rękopiśmiennych latopisy kozackie amowidźcy, Hryhorija Hrabianki, Samijły Wełyczki, Petra Symonowskie-)), a przede wszystkim czytany i dyskutowany przez członków kijowskiego ractwa Cyrylo-Metodiariskiego słynny historiozoficzno-polityczny traktat, )święcony głównie znaczeniu Kozaczyzny w dziejach Ukrainy, Istorija Ru-w {Historia Rusów)2. Oprócz tego romantyzm na Ukrainie, podobnie jak i w innych literaturach iropejskich, był także z jednej strony okresem zafascynowania Biblią i wy-kających z jej treści głębokich przewartościowań ideowo-estetycznych, z drugiej strony był epoką aktywnego zainteresowania czy wręcz nobilito-ania bogatej tradycji ustnej, przywracającej pamięć narodu, jego historię, osób myślenia. Bezpośrednie zwracanie się romantyków ukraińskich (nieprzypadkowo jeślanych mianem budzicieli narodowych) do Biblii było wynikiem typo-jgo dla tego okresu zainteresowania początkami narodów, pochodzeniem łowieka, powstaniem jego mowy, a także konsekwencją wciąż oddziałują-go na romantyczny sposób myślenia XVII-wiecznego pietyzmu i XVIII-ecznej mistyki3. Dla pokolenia wychowanków lwowskiego seminarium greckokatolickie-i z kręgu „Ruskiej Trójcy" i dla członków kijowskiego Bractwa Cyrylo-etodiańskiego, programowo sięgających do czasów pierwszych chrześci-1, najsilniejsza moc słowa tkwiła w Biblii. Jak większość poetów epoki ro-mtyzmu nawiązywali oni do Pisma Świętego jako do najważniejszego wiadectwa Boga o Bogu" i pierwszego pełnego Bożego Objawienia doko-nego przez Słowo. Biblia stanowiąca pierwsze syntetyczne ujęcie religii ieochrześcijańskiej, była też dla nich źródłem prawdy o człowieku, jego >sunku do świata i Pierwszej Przyczyny. Dlatego swój program pisarski, warty głównie w Księgach istnienia narodu ukraińskiego, a także w utwo- Problematyce tej poświęcił swą rozprawę habilitacyjną S. Kozak, U źródeł romantyzmu wożytnej myśli na Ukrainie, Wrocław 1978, s. 146. D. Czyżewśkyj, Literatura romantyczna, [w:] Istorija ukrajinśkoji literatury, Wid poczat-' do doby realizmu, Ternopil 1994, s. 355. VI. Zakończenie 189 rach poetyckich większość romantyków ukraińskich traktowała jako swoistą XIX-wieczną kontynuację idei zawartych w Biblii, a szczególnie w tekstach i działalności pierwszych apostołów chrześcijaństwa. Poetycka forma zasad moralnych oraz zadań poety i rola słowa poetyckiego w odrodzeniu duchowym narodu wyrażana przez romantyków ukraińskich w latach czterdziestych XIX wieku określana była przez pryzmat wartości i motywów judeo-chrześcijańskich oraz ukraińskich tradycji historiozoficznych, w których zawarte były m.in. wątki millenarystyczne, jak chociażby Historia Rusów i Knyhy bytija ukrajinśkoho narodu, w etyce obecnej w tradycji ustnej, głównie w pieśniach epickich, a szczególnie w dumach kozackich, pieśniach historycznych, wierszach duchownych, dramatach religijnych i innych zabytkach kultury rodzimej. Idea odrodzenia jednostki i narodu najbardziej biblijny wymiar przybrała-jak pamiętamy-w sparafrazowanych już w 1845 roku przez Szewczenkę starotestamentowych Psalmach Dawida. Już sam sposób traktowania przez poetę oryginałów podczas ich parafrazowania, a przede wszystkim wybór dziesięciu (tj. 1, 12, 43, 52, 81, 93, 132, 136 i 149) ze stu pięćdziesięciu psalmów starotestamentowych, jest świadectwem dokonanej przez autora próby stworzenia własnej kompozycyjnie organicznej całości. Całość tę tworzy przewijająca się przez wszystkie dziesięć psalmów tendencja myślowa o wyraźnych cechach millenarystycznych, która prowadzi do wyrażenia idei przewodniej Psalmów Dawidowych. Zawarta została ona głównie w wieszczej zapowiedzi w Psalmach 1, 12 i 149 głoszącej, że „odrodzi się" i uznana zostanie przez Boga „droga sprawiedliwych, a droga występnych zaginie" i nastanie czas, gdy Jahwe usłyszy nowy śpiew: Psałom nowyj Hospodewi I nowuju sławu Wospojem częstym soborom Sercem nełukawym; (...) I wo wiky stanę sława Prepodobnych sława... (Kobzar, s. 256) Jeżeli przy takim odczytaniu idei psalmów Szewczenki uwzględni się kontekst historiozoficzny całego tomu Trzy lata oraz wymowę ideową zawartych w niej utworów, to widać, że sparafrazowane przez ukraińskiego poetę psalmy są nie tylko swoistym podsumowaniem ewolucji ideowo-twórczej tego okresu, ale także sednem ideowym całego zbioru. W szewczenkowskiej parafrazie Psalmów wieńczących Trzy lata konstytuują się w dojrzałej postaci zasadnicze motywy i wątki ideowe. We wcześniej napisanych utworach tomu zdradzały one ograniczenia pod względem geopolitycznym bądź history- 190 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu ;zno-przestrzennym, na przykład w Kaukazie, Wielkim lochu, Do umarłych ', żywych (...), Chłodnym Jarze czy Śnie. Psalmiczne parafrazy przenoszą pro-3lematykę poetycką w wymiar wizji globalnej, w sferę idei uniwersalnej4. In-iymi słowy, Psalmy Dawida są głównym źródłem ideowym bardziej szczegółowych ujęć tematycznych, zawartych w pozostałych utworach zbioru Trzy 'ata. Jest to także podsumowanie zdobyczy artystycznych nie tylko pod względem wartości językowo-stylistycznych (a więc nowe słownictwo, patos styl biblijny); Szewczenko dokonuje tu głębszego i godniejszego uzasadnie-lia misji poetyckiej w służbie Bogu. Wiara w odrodzenie się i uznanie przez 3oga „drogi sprawiedliwych" w stworzonym w 1845 roku „psalmie nowym" Psalm 149) potwierdzona zostanie przez poetę raz jeszcze dwa lata przed śmiercią, kiedy to zafascynowany ideą chrześcijańską poeta, już jako autor )oematu Neofici, pragnął w Naśladowaniu Psalmu 11 (1859), postawić swe iowe słowo na straży „ubogich braci swoich". Proces tworzenia „słowa nowego" miał być osiągnięty dzięki zwycięstwu lobra nad złem, prawdy nad fałszem. Przywracanie tego „nowego słowa" nogło być rozpoczęte jedynie poprzez odrodzenie i wprowadzanie w życie akich najbardziej podstawowych, nienaruszanych i świętych wartości oraz :asad chrześcijańskich, jak wyzwalająca człowieka z grzechu i czyniąca go volnym prawda, a przede wszystkim owocujące miłością bratnią stosunki niędzyludzkie - owo „najlepsze dobro na świecie", jakim jest „bratolubije", :tóre jako przesłanie wypowiada bohater powstałych w 1857 roku Neofitów. Jo latach kłamstw -jak wierzy poeta - „niedomęczona prawda ożyje" (Osiji Iława XIV) i jak życiodajna woda, napełniająca wyschłą pustynię, wybawi ,od łaski carskiej" okradziony z wszelkich praw naród ukraiński. Słowo prawdy, które oprócz tego, że człowieka wyzwala i czyni go wol-lym, miało także moc oczyszczającą, zwłaszcza w sytuacjach emocjonalnego ;aangażowania, wzmożonych przeżyć i cierpień. Prawda stanowiła dla boha-erów pisarzy ukraińskich wartość najwyższą, godną największej ofiary, włą-znie z narażeniem życia, poświęceniem szczęścia rodzinnego, zesłaniem na Jybir (Warnak 1848, Opętany 1857) czy utratą zdrowia - obłąkaniem (tenże ~)pętany, Wiedźmia 1847-1858, Sowa 1844, Maryna 1848). Istotnie, wszyscy i, będący zwykłymi ludźmi bohaterowie, mimo tragicznych doświadczeń, . może właśnie w wyniku nieszczęść i cierpień, wierzą w ewangeliczną moc łowa zdolnego swą „świętą siłą" dotrzeć do ludzkich serc i ożywić je miło-cią, o co modli się obłąkana z rozpaczy Maryna: Do podobnego wniosku doszedł w swej rozprawie, charakteryzując Psalmy Dawida zewczenki w kontekście całego tomu Trzy lata, również R. Koropeckyj, T. Sevcenko's, Dawi-owipsalmy: A Romantic Psalter, „Slavic and European Journal", 1983, nr 2, s. 228-244. VI. Zakończenie 191 (...) Mij Boże myłyj Daruj Słowarn swiatuju syłu -Ludśkeje serce probywat' Ludśkiji slozy proływat' Szczob mytost' duszu osijała (...) (Maryna, 1848; Kobzar, s. 337) W imię prawdy poświęcali swe życie i umierali pierwsi chrześcijanie, dlatego w powstałych w ostatnim okresie twórczości poematach Szewczenki Neofici (1857), Maria (1859) czy napisanym na kilka miesięcy przed śmiercią wierszu O ludy! ludy neboraky znaczenie słowa poetyckiego, a zwłaszcza słowa głoszącego prawdę, nabiera szczególnej siły. Sakralizująca tylko za pośrednictwem tego „nowego słowa" (Isaija. Hła-wa 35) odrodzona „miłość bliźniego i prawda", która ma moc wyzwalania człowieka „z grzechu i uczynienia go wolnym", może przywrócić godne życie ludowi „nad nawodnionymi prawdą stepami, rzekami i wesołą" jak niegdyś Ukrainą: Tojdi, jak, Hospoda, swiataja Na zemlu prawda pryłetyt'... Nimym otwerzut'sia usta; Prorwet' sia słowo jak woda, I debr'-pustynia nepołyta Zciluszczoju wodoju wmyta Prokynet'sia(...) A wolniji, szyrokiji Skriź szlachy swiatiji Prostelat'sia(...) I pustyniu opanujut' Weseliji seła (Isaija, Hlawa, 35 1859; Kobzar, s. 467) Romantycy ukraińscy dokonali gruntownego przełomu w rozwoju piśmiennictwa ukraińskiego, który przyniósł odnowienie słowa poetyckiego, nowe spojrzenie na świat i człowieka. Stworzone przez twórców romantyzmu wartości artystyczne okazały się na tyle ważne i żywotne, że weszły na stałe do sposobu myślenia i współtworzą do dziś świat kultury, duchowości i mentalności ukraińskiej. Jest to przede wszystkim także okres rozkwitu ukraińskiej poezji, który z uwagi na jej znaczenie estetyczno-etyczne i społeczno-narodowe przerasta wszystko, co wcześniej zostało napisane na Ukrainie. Szczególnie najwybitniejszy przedstawiciel romantyzmu ukraińskiego -jak to podkreślił Bohdan Lepki - „usunął w cień swoich poprzedników wybuchową siłą uczucia i nadzwyczajną szczerością poetyckiego wyrazu (...). Był tragicznym przedstawicielem narodu o prze- 192 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu szłości również tragicznej (...) Szewczenko-czlowiek uzupełnia i powiększa jeszcze Szewczenkę-poetę... Stworzył język (...) poetycki, wszechstronny nadający się zarówno dla epiki, jak też dla liryki, dramatu, dla tragicznego patosu, jak i dla gryzącej ironii, dla wizji proroczych, jak i dla idyllicznych obrazów, język który maluje, śpiewa, grzmi jak piorun, to znowu błyska jak miecz. Językiem tym opiewa przeszłość pełną fantastycznego uroku, maluje okropną teraźniejszość niewoli i zatapia się w mrokach przyszłości; przeprowadza rewizję poglądów historycznych i kreśli linie wytyczne programu na przyszłość, pozostawia testament którego nie zdołano wykonać do dzisiaj. Dlatego też utwory jego nie starzeją się i nie przechodzą do muzeum pomników historycznych -żyją..."5 Świadom wartości poetyckich i znaczenia Szewczenki w rozwoju literatu-y ukraińskiej był autor wydanego w 1936 roku zbioru wierszy Szewczenki ławeł Zajcew, który uznał, iż: W dziejach narodu ukraińskiego jest to postać niewątpliwie największa. Genialny wieszcz narodowy odczuł i wyśpiewał wszystkie bóle i krzywdy swego ujarzmionego narodu i płomiennym słowem powołał naród ten z upadku do walki o lepszą przyszłość. Sprawuje więc dotąd w narodzie swym rządy dusz jako wódz ideowy i sędzia sumienia narodowego6. Natomiast po trzydziestu latach od napisania tych zdań, polski uczony Vacław Kubacki, który trzydzieści lat temu (1996) porównując Tarasa Szew-zenkę z polskim romantyzmem m.in. pisał: Nasza poezja osiągnęła w okresie romantyzmu zaszczytne miejsce w literaturze powszechnej (...) A mimo to rzesze polskich czytelników, krytycy i historycy literatury z pewną szlachetną zazdrością spoglądali na wielkiego poetę bratniego narodu i bratniego języka - Tarasa Szewczenkę. Dlaczego? Współczesny badacz romantycznej literatury polskiej (...) musi po prostu uznać Tarasa Szewczenkę za poetę, którego zabrakło polskiemu romantyzmowi . Ilość prac określających dorobek Szewczenki jest tak duża, że nie sposób awet w przybliżeniu wymienić najważniejsze z nich. W związku z tym, że odaje je Słownik biobibliograficzny^ i Słownik szewczenkowski9, odwołuje- B. Lepki, Zarys literatury ukraińskiej. Podręcznik informacyjny, Warszawa-Kraków 930, s. 214. T. Szewczenko, Poezje, Pod red. P. Zajcewa, Warszawa 1936, s. 3. W. Kubacki, Taras Szewczenko wobec polskiego romantyzmu, [w:] Poezja i proza, Kra-ów 1966, s. 275-276. 8 Biobibliohraficznyj slownyk, Kyjiw 1963, t. III, s. 609-740. 9 Szewczenkiwśkyj słownyk, Widpowidalnyj red. J. P. Kyryluk, Kyjiw 1978, t. 1, s. 416 t. 2, s. 410. VI. Zakończenie 193 my się w pracy jedynie do tych, które w sposób bezpośredni odnoszą się do przeprowadzonych rozważań. Świadomie, a zarazem ograniczeni ilościowymi ramami pracy, pominęliśmy z reguły kwestie wywołujące kontrowersje wśród szewczenkoznawcow, a zwłaszcza tych, których interpretacje, oceny i wnioski albo są zupełnie rozbieżne od wynikających z przeprowadzonej tu analizy lub uchodzą za kontrowersyjne czy nie wytrzymują krytyki naukowej bądź też wydają się błędne, ponieważ traktują dany problem w sposób wycinkowy i tendencyjny lub prezentują wnioski wynikające z przyjęcia nieodpowiedniej metody badawczej. Niezbyt szczęśliwe wydaje się na przykład odczytywanie stosunku Szewczenki do Boga i religii w świetle tego, co słynny hermeneuta Paul Ricoeur „na temat ateizmu pisał" w tekście Religion atheizm, foi, „który za punkt wyjścia obiera krytykę religii, dokonaną przez Nietzschego i Freuda"10. Punktem wyjścia, a zarazem celem naszych rozważań nie mogła się stać w żadnym wypadku przyjęta przez Ricoeura od Nietzschego i Freuda krytyka religii i ogłoszona w dwudziestym wieku „śmierć Boga". Nikt z dziewiętnastowiecznych romantyków europejskich Boga nie uśmiercił, natomiast Szewczenko bardzo wyraźnie wyodrębniał w Bogu Wszechmogącym Boga Żywego - Boga Chrześcijańskiego. To właśnie widoczna gołym okiem ideologia chrześcijańska i wprowadzone wprost z Biblii kategorie pojęciowe11 stanowią sam rdzeń światopoglądu poety-myśliciela i legły u podstaw szewczenkowskiego systemu filozoficznego, którego rekonstrukcja stanowiła jeden z głównych celów niniejszej pracy. Tak postawiony cel wymagał dokładnej tylko pozornie szczegółowej i obszernej analizy ważniejszych utworów poetyckich i tzw. literatury faktu (listy, dziennik), tworzącej całe dzieło twórcy Kobzara. Świadomie też rezygnujemy z kolejnej próby interpretowania twórczości Szewczenki w kategoriach mitu. Dokonał tego szewczenkoznawca amerykański George Grabowicz, który w swej strukturalistycznej interpretacji potraktował mit jako „fundamentalny kod poezji Szewczenki"12. Przeprowadzone przez nas rozważania zdają się w dodatku potwierdzać polemizującą z wnioskami George'a Grabowicza i dość przekonującą opinię Oksany Za- 10 D. Sosnowska, Figura i metafora w wybranych poematach Tarasa Szewczenki. Problem identyfikacji ukrytych symboli religijnych i jego konsekwencje, [w:] Druhyj miżnarodnyj kon-hres ukrajinistiw (Lwiw, 22-28 serpnia 1993 r.). Dopowidi i powidomlennia. Literaturoznaw-stwo, Lwiw 1993, s. 90. K. Tarnowski, Pytanie o filozofię chrześcijańską, [w:] Człowiek i transcendencja, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995, s. 241-258. G.G. Grabowicz, The Poet as Mythmaker. A Study of Symbolic Meaning in Taras Śevcenko, Cambridge 1982, s. 170. Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu żko, która w artykule pt. Demitologizacja historii dowodzi, że „Szewczen-• na odwrót demitologizowal historię Ukrainy: przeorientował narodową sntalność z myślenia mitotwórczego ku historyzmowi"13. Przeprowadzone w pracy rozważania, dotyczące obecności i znaczenia /śli filozoficzno-religijnej - z gruntu chrześcijańskiej - w życiu i twórczo-i romantyków ukraińskich na czele z Tarasem Szewczenką, okażą się być 3Że pomocne zarówno dla zrozumienia poglądu interesujących nas roman-ców na świat, ich stosunku do wartości judeochrześcijańskich i Boga, jak iozwolą właściwie odczytać idee utworów tych pisarzy, co zarazem ułatwi liejscowienie ich dzieł w dziejach literatury i nowożytnej myśli filozoficz--religijnej i społecznej na Ukrainie. R. Zoriwczak, D. Dingli, Najczilniszi problemy anhłomownoji szewczenkiany, [w:] Dru-miinarodnyj konhres ukrajinistiw, s. 98. Autorzy podkreślają zarazem, że ich stanowisko kwestionuje wartości monografii, która dzięki temu, iż ujmuje w sposób problemowy anali-symboli może okazać się korzystna dla wszystkich badających mit w szerszym kontekście turowym. Literatura Ajschylos, Prometeusz skowany, Przełożył Jan Kasprowicz, Wstępem i objaśnieniami opatrzył Stanisław Witkowski, BN, seria II, nr 7, Kraków (nie podano daty wydania). Allport G.W., Osobowość i religia, Warszawa 1988. Apabażyń K., Istoriczeskije pieśni i dumy. lstorija russkoj litieriatury, Red. Aniczkow, Moskwa 1908, t. II. Ajzensztok J., Romantycy ukraińscy i zagadnienia jedności słowiańskiej, „Slavia Orientalis", 1973, nr 4/5. Barańczak S., Bóg człowiek natura u angielskich „poetów metafizycznych" XVII, [w:] Sacrum w literaturze, Red. J. Gotfryd, M. Jasińska-Wojtkowska, S. Sawicki, Lublin 1983. Barładianu W., AmwrosijŻdacha-ilustrator „Kobzaria", [w:] Świty TarasaSzewczenką, Red. Ł. M. Zaleśka-Onyszkewycz, L. Rudnyćkyj, B. Pewnyj, T. Hunczak, New York 1991. Bezwiński A., Słowianofile: katolicyzm i Europa, „Roczniki Humanistyczne Towarzystwa Naukowego KUL", 1989-1990, t. XXXVII-XXXVIII, z. 7. Biblia Święta to jest cale Pismo święte Starego i Nowego Testamentu, Warszawa 1967. Biblia Tysiąclecia, Poznań-Warszawa 1971. Bielinskij W., Połnoje sobranije soczinienij, Moskwa 1955, t. VII, s. 60 oraz t. V. Biłećkyj O., Szewczenko i świtowa literatura, [w:] Pamjati T.H. Szewczenką, Kyjiw 1939. Biłećkyj Ł., Wirujuczyj Szewczenko, KWAN, Winnipeg 1949, cz. 2. Biłećkyj A., Osnowy ukrajinśkoji literaturno-naukowoji krytyky (Sposoba literaturno-naukowo-jumetodolohiji), Ukrajinśkyj Hromadśkyj Naukowyj Fond, Praha 1925. Biłokiń S., Narbut i Szewczenko, [w:] Świty Tarasa Szewczenką. Biobibliohraficznyj słownyk, Kyjiw 1963, t. III. Błoński I., Ekumenizm a literatura, [w:] Sacrum w literaturze. Bobrownicka M., Literatuiy słowiańskie XIX wieku a problem centrum kulturowego, [w:] Kategorie peryferii i centrum w kształtowaniu się kultur narodowych, Warszawa 1986. Bobrownicka M., Antyteza słowiańskiego mitu, [w:] Język, literatura, kultura Słowian dawniej i dziś, Poznań 1991. Bobrownicka M., Ambiwalentna funkcja mitu słowiańskiego w procesie odrodzenia narodowego Słowian zachodnich i południowych, [w:] Z polskich studiów slawistycznych, seria VIII, Warszawa 1992. Bobrownicka M., Relacje język-naród w myśli i praktyce literackiej Słowian zachodnich i południowych, [w:] Kategoria narodu w kulturach słowiańskich, Warszawa 1993. 5 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu jrownicka M, Słowiańskie spory o model narodowej kultury, „Ruch Literacki", 1993, XXXIV, nr 3. jrownicka M., Narkotyk mitu. Szkice o świadomości narodowej i kulturowej Słowian zachodnich i południowych, Kraków 1995. ;heński J.M., Sens tycia, Kraków 1993. ;heński J.M., Zarys filozofii, Kraków 1993. jczewśkyj M., Taras Szewczenkoj istoryko-kulturna spadsz.czyna ukrajinśkoho narodu, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. tielew N., Opyt sobranija starinnych małorosijskich piesien, Sankt Petersburg 1819. nielowski, Adam Mickiewicz. Zarys biograficzno-literacki, Kraków-Warszawa 1886, t. I. śla-Korytowska M, Mistyczna struktura wyobraźni Słowackiego, Kraków 1979. śla-Korytowska M., Romantyczna poezja mistyczna. Ballancke, Novalis, Słowacki, Kraków 1989. śla-Korytowska M., O polskim bohaterze romantycznym po latach, „Znak", 1993, nr (12) 463. ślikowscy S. i T., Sacrum i maska czyli o wypowiadaniu niewypowiedzialnego, [w:] Sacrum w literaturze. nbalisty P., Ukrainian Linguistic Elements in the Russian Language 1680—1760, London 1991. owska M„ Szelest H., Literatura grecka i rzymska w zarysie, Warszawa 1983. :y Polacy mogą się wybić na niepodległość" Dzieło Jenerała Kniaziewicza na początku XIX wieku pisane w oswobodzonej Warszawie 1831, [w:] Tajne druki Ossolineum (1832-1834), Opr. H. Łapiński, Wrocław 1977. 'rko I., / za wełykym murom, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. 'żewśkyj D„ Istorija ukrajinśkoji literatury. Wid poczatkiw do doby realizmu, New York 1956. 'żewśkyj D., Narysy z istoriji filosofiji na Ukrajini, Miinchen 1983. ny V., Europejskie źródła czeskiej kultury, Kraków 1989. lek D„ Słowo biblijne wobec niewyrażalności słownej, [w:] Biblia a literatura. Red. S. Sa-wicki, J. Goffryd, Lublin 1986. nbska I., Gdy myślę o słowie „wolność", „Znak" 1981, nr 7 (33). ewycz D., Zobrażennia suspilnoho i politycznoho ustroju u hrafici Szewczenka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. O.J. i Małasz L.A., Ukrajinśki narodni pisni w zapysach Zoriana Dołęhy-Chodakowśkoho, Kyjiw 1974. nkowycz-Dobriańskyj M., Ukrajinśko-polski stosunky u XIX storiczczi, Miinchen 1969. log miłości pomiędzy Bogiem a człowiekiem. Stary Testament, [w:] Słownik Teologii Biblijnej, Red. Xavier Leon-Dufour, Poznań 1990. yhaniuk P., Ateizm w ukrainskoj litieraturie, Moskwa 1964. lek A., Modele romantyzmu i realizmu w liryce rosyjskiej lat czterdziestych XIX wieku, Kraków 1992. nery M., Problem Boga w filozofii religii, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994. )ciak K., Poetycka fenomenologia człowieka religijnego, [w:] Sacrum w literaturze. uba I., Internacionalizm czy rusyfikacija, Miinchen 1968. uba I., U wsiakoho swoja dola. Etiud iz stosunkiw Szewczenka zi słowianofiłamy. Literatur-no-krytycznyj narys, Kyjiw 1989. uba I., Dowiku nasuszcznyj, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. 'ra J„ Henij i płatni komentatory joho tworczosty, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Literatura 197 Eliot T.S., O krytyku i literaturze. Szkice literackie, Warszawa 1957. Etymołohicznyj słownyk ukrajinśkoji mowy w semy tomach, Red. O.S. Melnyczuk, Kyjiw 1982. Fałowski A., Początki nowożytnych badań nad językiem ukraińskim, [w:] Z dziejów Uniwersytetu Kijowskiego (1834-1984), Red. Z. Łukawski i W. Witkowski, Kraków 1986. Fizer I., Filosofija czy fiło-sofija Tarasa Szewczenka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Flis M., Leszek Kołakowski - teoretyk kultury europejskiej, Kraków 1994. Franko I., Najmyczka T. Szewczenka, [w:] Zibrani twory w 50-ty tomach, Kyjiw 1981, t. 29. Gagacz M., Ważniejsze aktualne koncepcje Boga, [w:] Logos i ethos (Rozprawy filozoficzne), Polskie Towarzystwo Teologiczne, Redaktor naukowy ks. K. Kłósek, Kraków 1971. Galot J., Wybrane zagadnienia z teologii współczesnej, Wydawnictwo PAT, Kraków. Galster B., Kłopoty z romantyzmem rosyjskim, [w:] Zagadnienia prądów i kierunków w literaturze rosyjskiej, Red. S. Poręba, Katowice 1980. Galster B„ Jak rozumieć romantyzm w Rosji, [w:] B. Galster, Paralele romantyczne. Polsko-ro-syjskie powinowactwa, Warszawa 1987. Galster B., Ruch literacki. Dyskusje wokół romantyzmu [lat 1826-1842], [w:] Literatura rosyjska, Red. ogólna M. Jakóbiec, Warszawa 1970,1.1. Galster B„ Przełom romantyczny w Polsce i w Rosji, [w:] Spotkania literackie. Z dziejów powiązań polsko-rosyjskich w dobie romantyzmu i neoromantyzmu, Wrocław 1973. Gałkowski J.W., Wolność i wartość. Z podstawowych zagadnień etyki Jana Dunsa Szkota, Lublin 1993. Gawęcki B.J., Polscy myśliciele romantyczni, Warszawa 1962. Grabowicz G., The Poet as Mythmaker. A Study ofSymbolic Meaning in Taras Sevcenko, Cambridge 1982. Grabowska M., Rozmaitości romantyczne, Warszawa 1978 Giercen A., Rossija i Polsza, „Kołokoł", 1859, nr 34. Gołąbek J., Bractwo Cyryla i Metodego w Kijowie, „Nasza Przyszłość", Warszawa 1935. Górski K., Zarys dziejów duchowości w Polsce, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1986. Griecz N., Opyt istorii russkoj litieratury, Sankt Pietierburg 1822. Guardini R., Wolność-łaska-los, Kraków 1995. Harrington W.J., Klucz do Biblii, Warszawa 1994. Heller M., Moralność myślenia, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1993. Herbilśkyj H., Rozwytok prohresywnych idej w Hałyczyni w perszij połowyni XIX st., Lwiw 1964. Hołubenko P., Ukrajina i Rosija u switli kulturnych wzajemyn, New York-Paris-Toronto 1987. Hrabowycz H., Szewczenko jak mitotworeć. Semantyka symwoliw u tworczosti poeta, Perekład z anhlijśkoji S. Pawłyczko, Kyjiw 1991. Hrabowycz H., Do pytannia wełyczi Szewczenka: samozobrażennia poeta, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Hruszewśkyj M., Z istoriji relihijnoji dumky na Ukrajini, Lwiw 1925. Hryckowian, Szewczenka i Biblija, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Humećka A., Zwukosymwolizm u poeziji Szewczenka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Idee i koncepcje narodu w polskiej myśli politycznej czasów porozbiorowych. Red. J. Goćko-wski i A. Walicki, Warszawa 1977. Igliński G., Romantyczne posłannictwo Słowa. „Ni Archimedes, ni Galileusz..." Tarasa Szew-czenki jako przykład liryki profetycznej [w:] W kręgu kultury ukraińskiej, Olsztyn 1995. Ilnyćkyj O., Szewczenko i futurysty, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Istorija russkoj litieriatury, Red. Aniczkow, Moskwa 1908, t. II. Iszczuk-Pazuniak N., „ Warnak" i „Moskałewa krynycia", [w:] Świty Tarasa Szewczenka. )8 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 'akin O., Kawkaz, [w:] Szewczenkiwśkyj słownyk u dwóch tomach, Red. J.P. Kyryluk, Kyjiw 1978, t. 1. 'anczenko R., Szewczenko i Drahomanow, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. 'ankin J., Notatky szewczenkoznawcia. Literaturno krytyczni narysy, Kyjiw 1986. kóbiec M, Dzieło ostatniego życia. Wstęp, [w:] Taras Szewczenko, Wybór poezji, Opracował M. Jakóbiec, Kraków 1974. kóbiec M., Wstęp, [w:] Taras Szewczenko, Wybór poezji, BN, seria II, nr 178, Wrocław 1974. kóbiec M., Hołyńska-Baranowa I., Literatura ukraińska. Wypisy, Warszawa 1962. naszek-Ivanickova H., Kochanek Sławy. Studium o L'udovicie Sturze, Katowice 1978. n Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Lublin 1994. nion M., Wstęp [w:] S. Goszczyński, Zamek Kaniowski, Warszawa 1958. nion M., Kozacy i Górale, [w:] Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraińskich. Red. S. Kozak i M. Jakóbiec, Wrocław 1974 nion M., Czas formy otwartej: Tematy i media romantyczne, Warszawa 1984. nion M, Wobec zła, Warszawa 1989. nion M., Żmigrodzka M, Romantyzm i historia. Warszawa 1978. remaJ.,M. Szaszkewycz jako liryk-poet, Ternopil 1911. sińska-Wojtkowska M, Problemy identyfikacji religijności dzieła literackiego, [w:] Sacrum w literaturze. worowski M, Człowiek a Bóg. Zagadnienie relacji znaczeniowej pomiędzy osobą ludzką i Bogiem a problem ateizmu, [w:] Logos i ethos. Rozprawy filozoficzne. luk J., Odrodzenie ruskiej literatury w Galicji, M. Szaszkiewicz, Brzeżany 1911. drzejewicz J., Noce ukraińskie albo rodowód geniusza. Opowieść o Szewczence (wyd. II), Warszawa 1970. drzejewicz J., Nota edytorska [w:] T. Szewczenko, Artysta, Lublin 1975 aczorowski J., Literatura jako mistyka, [w:] Sacrum w literaturze. amieńska A., Od Czarnolasu, Najpiękniejsze wiersze polskie, Warszawa 1971. amiński L., Romantyzm a ideologia, Wrocław 1980. amionkowa-Straszakowa M., Nasz naród jak lawa. Studia z literatury i obyczaju doby romantyzmu, Warszawa 1971. apełuś H., Romantyczny limik (O informatorach ludowych w czasach romantyzmu) [w:] Ludowość dawniej i dziś. Studia folklorystyczne, Red. R. Górski i J. Krzyżanowski, Wrocław 1973. leiner J., Sentymentalizm i preromantyzm, Kraków 1975. łoczowski J.A., (Biblijny ethos wolności), Wolność na miarę miłości, „Znak" 1981, nr 325 (7). łoczowski J.A., Wolność na miarę miłości, „Znak", 1981, 325(7). łoczowski J.A., Literatura jako mistyka, [w:] Sacrum w literaturze, Red. J. Gotfryd, M. Jasiń-ska-Wojtkowska, S. Sawicki, Lublin 1983. łoczowski J.A., Człowiek bogiem człowieka....Wydawnictwo „Znak", Kraków 1993. łoczowski J.A., Więcej niż mit. Leszka Kołakowskiego spory o religii, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994. ociubyńska M, Etiudy pro poetyku Szewczenka. Literaturno-krytycznyj narys, Kyjiw 1990. olbuszewski J., Modele estetyczne liryki słowackiej romantycznego przełomu, Wrocław 1975. olessa F., Pro henezu ukrajinskych narodnych dum (Ukrajinski narodni dumy u widnoszenni dopiseń, wirsziw i pochoronnych hołosiń), Lwiw 1921. ołakowski L., Jeśli Boga nie ma... O Bogu, Diable, Grzechu i innych zmartwieniach tak zwanej filozofii religii. Wydawnictwo „Znak", Kraków 1988. Literatura 199 Koropeckyj R., T. Sevćenko's, Dawidowi psalmy: A Romantic Psalter, „Slavic and European Journal", 1983, nr 2. Kostomarow ML, Knyha bytija ukrajinśkoho narodu, Lwiw-Kyjiw 1921. Kostomarow M., Etnohraficzni pysannia, Kyjiw, 1930. Kostomarow M., O idei słowiańskiej, Kowalczykowa A., Romantyczni szaleńcy, Warszawa 1977. Kozak S., Knyhy bytija ukrajinśkoho narodu Mykoły Kostomarowa i Księgi narodu i pielgrzym-stwa polskie go Adama Mickiewicza, „Slavia Orientalis", 1973, nr.2. Kozak S., Mychajło Maksymowycz — osnownyk ukrajinśkoji naukowo-romantycznoji ideołohi-ji..., „Nasza Kultura", 1974, nr 11-12. Kozak S., Ukrajinśkyjpreromantyzm, „Nasza Kultura", 1976, nr 1-12. Kozak S., U źródeł romantyzmu i nowożytnej myśli społecznej na Ukrainie, Warszawa 1978. Kozak S., Koncepcje historiozoficzne Tarasa Szewczenki, Zeszyty Naukowe KUL, 1983, R. 26, nr 2 (102). Kozak S., Przełom romantyczny w Polsce i na Ukrainie, [w:] Z polskich studiów slawistycz-nych, seria VI, Warszawa 1983. Kozak S., Ukraińscy spiskowcy i mesjaniści Bractwa Cyryla i Metodego, Warszawa 1990. Kozak S., Szewczenkowe „Jewanhelije prawdy", „Kałendar Błahowista", Górowo Ilawieckie 1996. Kozij D., Hłybynnyj etos. Narysy z literatury i filosofiji, Toronto-New York-Paris-Sydney 1984. Kozik J„ Ukraiński ruch narodowy w Galicji w latach 1830-1848, Kraków 1973. Kozik J., Między reakcją a rewolucją. Studia z dziejów ukraińskiego ruchu narodowego w Galicji w latach 1848-1849, Kraków 1975. Krejci K., Praga, legenda i rzeczywistość, Przełożyła C. Dmochowska, Warszawa 1974. Krzemień-Ojak K., Maurycy Mochnacki. Program kultury i myśl krytyczno-literacka, Warszawa 1975. Krzyżanowski J., Od literatury ludowej do narodowej, [w:] Sztuka słowa. Rzecz, o zjawiskach literackich, Warszawa 1984. Kubacki W., Taras Szewczenko wobec polskiego romantyzmu, [w:] Poezja i proza, Kraków 1966. Kulisz P., Zapysky o Jużnoj Rusi, S. Petersburg 1856, t. I. Kwestia ruska, Lwiw 1871. KyrcziwR.F., Ukrajinika w polśkych almanachach doby romantyzmu, Kyjiw 1965 Kyrcziw R.F., Ukrajinśkyj folklor u polśkij literaturi (period romantyzmu), Kyjiw 1971. Kyrcziw R.F., Etnohraficzno-folklorystyczna dijalnist' „Ruśkoji Trijci", 1990. Lewicki J„ Grammatik der ruthenische oder kleinrussischen Sprache in Galizien, 1834. Lewicki J., Listy tyczące się piśmiennictwa ruskiego w Galicji, Przemyśl 1843. Lewin R., Nieznana poetyka kijowska z XVII wieku, [w:] Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraińskich, Red. S. Kozak i M. Jakóbiec, Wrocław 1974. Lućkyj J., Powertajuczyśdo temy „Szewcznko i Kulisz", [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Lurker M„ Słownik obrazów i symboli biblijnych, Tłum. bp K. Romaniuk, Poznań 1989. Lepki B., Zarys literatuty ukraińskiej. Podręcznik informacyjny, Warszawa-Kraków 1930. Łesiów M., Imiona mityczne w poezji T. Szewczenki, „Prace Filologiczne", Warszawa 1985, t. XXXII. Łesiów M., Nazewnictwo hagionimiczne w poezji Szewczenki, „Roczniki Humanistyczne KUL", 1986, t. XXX-XXXI. Łesiów M., Ukraina wczoraj i dziś, Lublin 1995. 10 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu siw M., Właśni nazwy swiatych upoeziji Tarasa Szewczenka, [w:] Warszawski ukrajinoznaw-czizoszyty, Warszawa 1989,1.1. puszański B., Stowarzyszenie Ludu Polskiego, Kraków 1975. ziński J., O wprowadzeniu abecadła polskiego do piśmiennictwa ruskiego, 1835. żny R., Teofan Prokopowicz a literatura polska. Z dziejów związków literackich polsko-ru-skich na przełomie XVII i XVIII wieku, „Slavia Orientalis", 1965, nr 3. żny R., Pisarze kręgu Akademii Kijowsko-Mohylańskiej a literatura polska. Z dziejów związków polsko-wschodniosłowiańskichXVII-XVIIIw., Kraków 1966. żny R., Literatura polska w Rosji w wieku XVII i XVIII, [w:] O wzajemnych powiązaniach literackich polsko-rosyjskich, Warszawa 1969. żny R., Piśmiennictwo XVII wieku (1613-1690), [w:] Literatura rosyjska. Układ i redakcja ogólna M. Jakóbca, Warszawa 1970,1.1. żny R., Zarys dziejów literatury ukraińskiej, [w:] Ukraina teraźniejszość i przeszłość, Red. M. Karaś' i A. Podraża, Kraków 1970. żny R., Biblia w kręgu zainteresowań współczesnych pisarzy rosyjskich, [w:] Biblia a literatura, Red. S. Sawicki, J. Goffryd, Lublin 1986. ignuszewski J., Literatura polska a literatury słowiańskie. Zarys głównych szlaków badań porównawczych, [w:] Literatura polska a literatury słowiańskie, Warszawa 1986. ikowicki T., Promethidion, [w:] K. Górski, T, Makowiecki, J. Sławińska, O Norwidzie pięć studiów, Toruń 1949. iksymowycz ML, Małorosijskijapieśni, Moskwa 1827. iksymowycz M., Ukrajinśki narodni pisni, Moskwa 1834. iłasz-Aksamitowa L., Pionier folklorystyki słowiańskiej Zorian Dołęga Chodakowski, „Literatura Ludowa", R. II, 1967, nr 1-3. iła Encyklopedia Kultury Antycznej, Wydanie czwarte przejrzane i uzupełnione, Red. Z. Pisz-czek, Warszawa 1973. iły słownik teologiczny, K. Rahner, H. Vergimler, Przełożyli T. Mieszkowski, P. Pachciarek, Warszawa 1987. nifesty romantyzmu 1780-1830. Anglia, Niemcy, Francja, Wybór tekstów i opracowanie Alina Kowalczykowa, Warszawa 1975. ircel G., Tajemnica bytu, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995. jkiewicz H., Główne problemy wiedzy o literaturze, wyd. IV, Kraków 1976. iślanka J., Zorian Dołęga Chodakowski. Jego miejsce i wpływ na polskie piśmiennictwo romantyczne, Kraków 1963. sianka J., Wstęp, [w:] Zorian Dołęga Chodakowski, O Sławiańszczyźnie przed chrześcijaństwem oraz inne pisma i listy, Opracował i wstępem opatrzył J. Maślanka, Warszawa 1967. sianka J„ Wstęp, [w:] Zorian Dołęga Chodakowski, Śpiewy Słowiańskie pod strzechą wiejską zbierane, Opracował z rękopisu, wstępem i komentarzem opatrzył J. Maślanka, przedmową poprzedziłj. Krzyżanowski, Warszawa 1973. tłyński A., Ob suszcznosti cywilizacji i znaczenija jeja elementów, Charków 1839. tłyński A., Ob istinnom znaczenijipoezii, Charków 1843. tłyński A., Wzgląd na istoriczeskoje znaczenije poezii i prozy, Charków 1850. :kiewicz A., Mesjanizm a filozofia, [w:] 700 lat myśli polskiej. Filozofia i myśl społeczna w latach 1831-1864, Wybrał, wstępem i przypisami opatrzył A. Walicki, Warszawa 1977. ;kiewicz A., Powieści poetyckie, [w:] Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego, Warszawa 1982, t. II. jankowśkyj W., Szewczenko i Kyryło-Mefodijiwśke Bratstwo, „Zapysky Naukowoho Towa-rystwa im. T. Szewczenka", Prąci filolohicznoji sekcji, t. CCXXI, Lwiw 1990. Literatura 201 Miłosz Cz., Nacjonalizm, romantyzm, mesjanizm, [w:] Cz. Miłosz, Historia literatury polskiej do roku 1939, Przełożyła M. Tarnowska, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1994. Poszukiwanie ojczyzny, Rozmowy z Czesławem Miłoszem. Rozmawiał Krzysztof Czyżewski, „Krasnogruda" 1993, nr 1, s.14 (Wydawca Fundacja „Pogranicze" i Ośrodek „Pogranicze -sztuk, kultur, narodów" w Sejnach). Mokry W., Życie kulturalno-literackie Ukraińców w Galicji w pierwszym 35-leciu XIX w., „Sla-via Orientalis", 1981, nr 1. Mokry W., Folklor i jego rola w działalności „Ruskiej Trójcy" [w:] Studia Polono-Slavica-Orientalia, Acta Litteraria, 1981 VII. Mokry W., Taras Szewczenko w kręgu lektur biblijnych, Zeszyty Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, 1982, R. 25, nr 2-4 (98-100). Mokry W., Zachodnioukraiński przełom literacki wobec programowych założeń literatur narodowych epoki romantyzmu, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego, Prace Histo-rycznoliterackie, 1984 z. 50. Mokry W., Wkład Zoriana Dołęgi Chodakówskiego w życie naukowe i literackie Ukrainy i Rosji, [w:] Polacy w życiu kulturalnym Rosji, Prace Komisji Słowianoznawstwa, 45, Red. R. Łużny, Kraków 1985. Mokry W., Romantyczna myśl ukraińska Bractwa Cyrylo-Metodiańskiego, [w:] Dziedzictwo misji słowiańskiej Cyryla i Metodego, Materiały z sesji naukowej w WSP w Kielcach 4-5 XII 1985, Red. Cz. Bartula, Kielce 1988. Mokry W., Taras Szewczenko i jego przestrzeń wolności wewnętrznej, „Ethos", 1988, nr 1. Mokry W., Ukraina i Ukraińcy w kulturze i literaturze rosyjskiej od połowy XVII do początku XX wieku, [w:] Literatura rosyjska i jej kulturowe konteksty, Prace Komisji Słowianoznawstwa, 48, Kraków 1990. Mokry W., Naród i kwestia ukraińskiej odrębności narodowej w rozumieniu pisarzy z kręgu „Ruskiej Trójcy" [w:] „Roczniki Humanistyczne Towarzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego", t. XXXIV [wyd. w 1992 r.]. Mokry W., Rola religii w odrodzeniu narodowym Ukraińców epoki romantyzmu, [w:] Naród i religia, Red. T. Stegner, Gdańsk 1994. Molendy A., Helleński model w bułgarskim odrodzeniu narodowym, „Pamiętnik Słowiański", 1986/87, nr XXXVI-XXXVIII. Moltman J., Bóg w stworzeniu, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995. Mowczan P., Elementy moralnoho rodowoho zakonu wpoemi T. Szewczenka „Kateryna", [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Mucha B., Inspiracje biblijne w literaturze rosyjskiej epoki romantyzmu, Zeszyty Naukowe KUL, 1983, nr 2 (102). Nakai K., Szewczenko w Japoniji, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. Naumow A., Ziemia modelu kultury a kwestia ciągłości rozwojowej (Na materiale literatur słowiańskich), Zeszyty Naukowe KUL, 1986. Nazarenko I.D., T.H. Szewczenko - borećproty idealizmu i relihiji, Kyjiw 1962. Nazarenko I.D., Suspiłno-polityczni, filozofśki, estetyczni i ateistyczni pohlady T.H. Szewczenka, Kyjiw 1962. Nazarenko I.D., Ateistyczni pidkłady T.H. Szewczenka, [w:] Szewczenkiwśkyj słownyk, Red. I.P. Kyryluk, Kyjiw 1978, t. 1. Niedziela Z., Słowiańskie zainteresowania pisarzy lwowskich w latach 1830—1848, Kraków 1966. Nieuważny F., Pleśniarowicz J., Antologia poezji ukraińskiej, Warszawa 1976-77. 12 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu euważny F.,0 poezji ukraińskiej. Od Iwana Kotlarewskiego do Liny Kostenko, Białystok 1993. larczenko P., Taras Szewczenko w radianśkij literaturnij krytyci w 1920-1960 r. Szewczenko-znawstwo na Ukrajini w 1961-1981 rokach, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. lacki I., Poezja romantycznych przełomów, Wrocław 1972. sowski J., Romantyczna lektura Biblii. Ksiądz Marek J. Słowackiego i Trzy myśli Z. Krasińskiego - dwa sposoby odczytania Biblii (na tle wybranych problemów epoki), [w:] Biblia a literatura, Red. S. Sawicki, J. Gotfryd, Lublin 1986. doch J., Naukowi szewczenkoznawczi konferenciji w Nju-Jorku: Do istoriji szewczenkoznaw -czych naukowych konferencij. Prohramy Szewczemiwśkych naukowych konferencij w Nju-Jorku, [w] Świty Tarasa Szewczenka. nnenberg W., Człowiek, wolność, Bóg, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995, s. 260. rylak P., Z górnych chwil życia, Kraków 1906. włyczko S., Modeli szewczenoznawstwa w radianśkij i neradianśkij nauci, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. włyszyn M., Taras Szewczenko ijoho doba u tworczosti Wałerija Szewczuka, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. łenśkyj J., Szewczenko-kłasyk 1855-1861, Lv/iw-Krakiv/1942. łenśkyj J., Owidij w ukrajinśkij literaturi, Lwiw 1943. retc W., Ukrajinśkidumy, „Literaturno-Naukowyj Wisnyk", 1907. trasz O., „Ruska Trijcia" Markijan Szaszkewycz, Iwan Wahyłewycz, Jakiw Hołowaćkyj, Ky-jiw 1972. otański Z., O wolności myślenia, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1986. nowski K., Ku Absolutnej ucieczce. Bóg i wiara w filozofii Gabriela Marcela, Kraków 1993. ¦nowski K„ Człowiek i transcendencja, Kraków, Wydawnictwo „Znak", 1995. ara M, Struktura mitu religijnego a „Król-Duch" Juliusza Słowackiego, [w:] Studia romantyczne, Red. M. Żmigrodzka, Warszawa 1973. arkiewicz W., Romantyzm czyli rozpacz semantyka, [w:] M. Straszewska, Romantyzm, Warszawa 1977. Literatura 205 Tilliette X., Chrystus filozofów, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1996. Tischner J., Myślenie według wartości, Kraków 1982. Tischner J., Myślenie w żywiole piękna, [w:] O wartościowaniu w badaniach literackich, Red. S. Sawicki, W. Panas, Lublin 1986. Tischner J., Nieszczęsny dar wolności, Kraków 1993. Tischner J., Wolność w modlitwie o wolności, „Znak" 1993, nr (10). Tischner J., Miłośćniemiłowana, Kraków 1993. Tischner J., Świat ludzkiej nadziei. Wybór szkiców filozoficznych 1966-1975, Kraków 1994. Tretiak J., Mickiewicz w Wilnie i Kownie, Kraków 1884, t. II. Ujejski J., prolegomena do dziejów polskiego mesjanizmu [1927], [w:] Romantycy, Warszawa 1963. Wacław z Oleska, Pieśni polskie i ruskie ludu galicyjskiego, 1833 Wahyłewycz I., Peredhowor k narodnym ruskym pisniam, [w:] Rusałka Dnistrowa, Budapeszt 1837, s. X (fotokopia z wydannia 1837 roku), Wstupna stattia O.I. Biłećkoho, Kyjiw 1972. Walicki A., Polska myśl filozoficzna epoki międzypowstaniowej, [w:] Filozofia i myśl społeczna w latach 1831-1864. 700 lat myśli polskiej, Warszawa 1977. Walicki A., Filozofia i myśl społeczna w latach 1830-1864, Wybrał, wstępem opatrzył A. Walicki, noty bio-bibliograficzne A. Sikora, A. Walicki, opracowanie tekstów J. Garewicz, [w:] 700 lat myśli polskiej, Red. N. Szancer, PWN, Warszawa 1977. Walicki A., Rosyjska filozofia i myśl społeczna od oświecenia do marksizmu, Warszawa 1973. Walicki A., Filozofia i myśl społeczna w latach 1831-1864, [w:] 700 lat myśli polskiej, Warszawa 1977. Wasilewski Z., Spór o Słowackiego, „Słowo Polskie", 1985. Weintraub W., Poeta i prorok. Rzecz o profetyzmie, Warszawa 1982. Werwes H., Tam gdzie Ikwy srebrne fale płyną. Z dziejów stosunków literackich polsko-ukraiń-skich w XIX i XX wieku, Warszawa 1972. Wiszniewski M„ Historia literatury polskiej, Kraków 1840, t. 1. Witkowska A., Wielcy romantycy polscy. Sylwetki: Mickiewicz, Słowacki, Krasicki, Norwid, Warszawa 1980. Witkowska A., Mickiewicz. Słowo i czyn, Warszawa 1986. Witkowska A., Literatura romantyczna, Warszawa 1987. Witkowska A., Towiańczycy, Warszawa 1989. Wojtyła K., Znak sprzeciwu, Wydawnictwo „Znak", Kraków 1995. Wozniak M., Kyryło-Mefodijewśke Bractwo, Lwiw 1921. Woźniakowski J., Czy kultura jest do zbawienia koniecznie potrzebna, Kraków 1988. Wyka K., Rzecz wyobraźni, Wydanie drugie rozszerzone, Warszawa 1977. Zajcew P., Żyttia Tarasa Szewczenka, Kyjiw 1994. Zajonczkowskij A., Kirilło-Mefodjewskoje obszczestwo (1846-1847), Moskwa 1959. Zaleski W., „Rozmaitości", 1931, nr 48. Zerow M., Poetyczna dijalnist' Kulisza, Lwiw 1938. Zerow M„ Łekciji z istoriji ukrajinśkoji literatury (1798-1870), Pid red. Dorin W. Grozlin i O. Sołowej, Toronto 1977. Zerow M., Kulisz: „Mychajło Czarnyszenko" ta Ukrajina, [w:] Łekciji z istoriji ukrajinśkoji literatury (1798-1870), Pid red. Dorin W. Grozlin i O. Sołowej, Wydannia Kanadskoho Instytutu Ukrajinśkych Studij, Toronto 1977. Zgorzelski Cz., Romantyzm w Polsce, Lublin 1957. Zgorzelski Cz., Adam Mickiewicz, Dzieła wszystkie, Wrocław 1971,1.1. 06 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu gorzelski Cz., Od Oświecenia ku Romantyzmowi i współczesności (Szkice historyczno-literac- kie), Kraków 1978. iłyńskyj O., Dawna duma ukraińska i polska w świetle danych historycznych, ,,Slavia Orienta- lis" 22, 1973, nr 4. iłynśkyj O., Duchowna heneza perszoho ukrajinśkoho widrodżennia, „Journal of Ukrainian Studies", 1981, VI, nr 1. orinczak R., Dinhli D., Najczilnisziproblemy anhłomownoju szewczenkiany, [w:] Druhyj miż- narodnyj konhres ukrajinistiw (Lwiw, 22-28 serpnia 1993 r.), Dopowidi i powidomlennia. Literaturoznawstwo, Lwiw 1993. migrodzka M., Studia romantyczne. Poświęcone VII Międzynarodowemu Kongresowi Slawi- stów, Wrocław 1973. migrodzka M., Problemy romantycznego przełomu, [w:] Studia romantyczne, Wrocław 1973. ułynśkyj M., Szewczenko i suczasna duchowna sytuacija, [w:] Świty Tarasa Szewczenka. ychiewicz T., Biblia, księga spraw człowieczych, [w:] Biblia a literatura, Red. S. Sawicki, J. Goffryd, Lublin 1986, s. 19-37. yciński J., Bóg Abrahama i Whiteheada, Tarnów 1991. ytećkyj P., Myśli o narodnych małoruskich dumach, „Kijewskaja Starina", Kyjiw 1893 Skorowidz nazwisk Ajschylos41,43,46,48 Ajzensztok Ijeremija 151 a Kempis Tomasz 81 Allport Gordon 15,59 Aleksander Wielki Macedoński 37 Aniczkow 140 Apabażyń K. 140 Arystoteles 37 Barańczak Stanisław 117 Barładianu W. 30 Bartula Czesław 19, 167 Battaglia Gwidon 180 BeiiiczJ.A. 91 Bezwiński Adam 16 Bibikow Dymitr 127 Bieliński Wissarion 138, 147, 170, 175, 175 Biłecki Leonid 17,92 Biłećkyj Ołeksandr 38, 140 Biłokiń Serhij 18,30 Biłozerski Wasyl 68, 158, 165, 167, 177 Błoński Jan 15 Bobrownicka Maria 13, 17, 19 Bocheński Józef Maria 16 Brajczewśkyj Mychajło 18, 30 Briułłow Karol 35, 36 Bruń 115 Calame Aleksander 120 Certelew Nikołaj A. 132 Charłampowicz K.W. 171 Chmielnicki Bohdan 61, 71, 98, 169,170, 175, 176, 177 Cieśla-Korytowska Maria 14,24 Cieślikowscy Sławomir i Teresa 117 Cieśliriska Nawojka 11 Cornelius 115 Cytowska Maria 41 Czaadajew Piotr 19 Czarnocki Adam 10 Czyrko I. 30 Czyżewski Dmytro 9, 17, 20, 111, 150,166, 188 Ćerny Vaclav 17 Danek Danuta 117 Daniłow Kirsza 132 Darewycz Daria 30 Dąmbska Izydora 113, 116 de Balmaine Jakub 42,48,49,60, 67 Dej Ołeksij J. 11 Demkowycz-Dobriańskyj M. 181 deValuxJ. 119 DingliD. 194 Dmochowska Cecylia 19 Dołęga-Chodakowski Zorian 10,11, 91, 94, 132, 135, 145, 154 DowhaniukP. 28,54 Dracz Iwan 31 Dudek Andrzej 16 Dumery Henry 15 DuplacyJ. 119 Dybciak Krzysztof 117 Dziubalwanl8, 30, 32, 169 Dzyra Jarosław 30 Engelhardt Wasilij 35 Erzechiel 97, 98, 99 Fałowski Adam 179 •08 ¦ed'kowycz Jurij 178 •enelon Franciszek 37 'izerlwan 12, 30, 112 ;lisM. 15 ;rankolwan31, 120 'reudZ. 193 Tiederich Paul 10 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu Hrebinka Eugeniusz 175 Hruszewski Mychaiło 17, 86, 147, 151, 166, 174 Hryckowian Jarosław 18, 30 Hryhorowicz Wasyl 36 Humećka Asia 30 Hunczak Taras 12, 56 HusJan79 Jalot Jean 16 jalster Bohdan 16, 19, 149 lalkowski J.W. 160 iapski Henryk 174 jarewiczJan 13 Jawęcki B.J. 14 jillies J. 36 Jniedicz (Hnidycz) Mikołaj 36, 38 }oćkowski J. 13, 14 jogacz Mieczysław 54 }ogol Mikołaj 137, 138, 175 jołąbekJan 17,46,151 jołuchowski Agenor 184, 185 }orka Laurenty 170 5oszczyński Seweryn 109 JotfrydJ. 14, 116, 117 Jórski Karol 15,41 JórskiR. 141 }rabowicz George 31, 193 jrabowska Maria 14 jriecz Nikołaj 172 jiiunus Jakub i Wilhelm 132 jrozlin D.W. 95 }uardini Romano 15, 54 larrington Wilfrid J. 15,43,44 leller Michał 16 lerbilśkyj Hryhorij 23 lercen Aleksander 19, 169 lezjod 46 lołowacki Jakiw 95, 132, 137, 167, 182 tołubenko Petro 171 lomer 22, 28, 36, 38,46 lołyńska-BaranowaJ. 147 lonczar Ołeś 29 łoracy 39 łorbacz Ołeksa 150 lorzin D.W. 22 hrabianka Hryhorij 22, 188 -Irabowycz Hryhorij (Grabowicz George) 18,30 lrebinkaJewhen38, 132 IglińskiG. 13 Ilnyćkyj Ołeh 30 Inglot Mieczysław 14 Iszczuk-Pazuniak N. 30 Iwakin Jurij 18 Iwanczenko R. 30 Izajasz98, 102 Jakóbiec Marian 13, 18, 19, 38,45, 61, 108, 128, 133, 147, 171, 180 Jan Paweł II 16, 100, 101 Janaszek-Ivanićkova Halina 17 Janion Maria 10, 13, 109, 133, 187 Jarosław Mądry 107 Jasińska-Wojtkowska M. 14, 15, 116, 117 Jaworski Marian 54 Jaworski Stefan 170 Jefremow Serhij 148 Jeremiasz44,46,48, 102, 110 Jędrzejewicz Jerzy 35, 36, 56, 66, 178, 180 Kaczmarek Wojciech 15 Kaczorowski Jerzy 116 Kamiński L. 24 Kamionka-Straszakowa Janina 90 Kapełuś Helena 21, 141, 144 Karadżić Vuk 132 Kasprowicz Jan 41 Katarzyna II 108 Klaniczay Tibor 10 Klaudiusz A. 36 Kleiner Juliusz 149 Kłoczowski Jan Andrzej 15, 28,62, 163 Kłoczowski Jerzy 15, 174 Kłósak Kazimierz 54 Kmycykiewicz Mykoła 181 Kociubyńska Mychajłyna 18,25, 111, 117, 127, 129 Kolbuszewski Jacek 17, 19 KollarJan 19, 147 Kotakowski Leszek 15, 59 Skorowidz nazwisk 209 Kołessa Filaret 140 Konaszewicz-Sahajdaczny Piotr 155 Kopitar Jerenej 81 Koropeckyj Roman 190 Kostenko Lina 31 Kostomarow Mykoła 20,46,64, 68, 69, 95, 118, 132, 143, 150, 151, 152, 155, 156, 158, 159, 161, 162, 163, 164, 166, 174, 177,178 Kotlarewski Iwan 27, 31,38,41,60, 148, 174 Kotlarewski Ołeksander 92 Kowalczykowa A. 13, 149 Kozak Stefan 10, 12, 13, 18,22,23,26,31, 38,46, 133, 140, 143, 149, 151, 152, 153,154, 155,158,164,167,188 Kozij Dmytro 18, 71, 77, 78, 80, 111 Kozik Jan 23, 26, 139, 182, 183 Krasiński Zygmunt 19 KrawczukA. 148 KrejćT Kareł 17, 19 Krzemień-Ojak K. 149 Krzyżanowski Julian 10,91, 132, 135, 141, 154 Kubacki Wacław 13, 182 Kulisz Pantełejmon 46, 85, 95, 132, 134, 143, 144, 145, 149, 150, 166, 174, 178 Kupczyńskij Ołeh 26 Kuziemsky Mychajlo 182 Kyrcziw Roman F. 25 Kyryluk Jewhen P. 28,46, 54, 192 Leon-Dufour X 87, 119 Lewicki Michał 136 Lewin Paulina 38 Libelt Karol 29, 115, 121 Lućkyj Jurij 30 Lukrecja 36 Lurker Manfred 102 Łapiński H. 113 Łazarewski Mychajło 81, 84 Lepki Bohdan 117, 148, 150, 191, 192 Łesiów Michał 18 Łozińska Josył 92 Łukawski Zygmunt 179 Łużny Ryszard 11, 16, 18,38, 170, 171 Magnuszewski Józef 17 Makowiecki Tadeusz 41 Maksymowicz Mychajło 132, 134, 173 Małasz-Aksamitowa Leoniła 11, 135 Mankiewicz-Szmiawska M. 63 Marcel Gabriel 16 Markiewicz Henryk 9, 10 Markiewicz-Szaniawska H. 39 Markowycz Opanas 166 Maślanka Julian 10, 14,91, 135, 145, 154 Mazepa Iwan 137, 176 Melnyczuk Aleksandr S. 127 Metłyński Amwrosij 19, 20, 95, 143 Mickiewicz Adam 19,20,21,61, 132, 153, 162 Mijanowski Wołodymyr 151 MikołajII 176 Miłosz Czesław 9, 136 Mohylewski N. 174 Mohylnycki Iwan 136, 181 Mohyła Piotr 172 Mokry Włodzimierz 11, 12, 18, 21, 26, 29, 40, 53, 101, 103, 136, 137, 141, 146, 147, 148, 149, 154, 167, 171 Molenda Alicja 17 Moltmann Jiirgen 15 Mowczan Pawło 30 Mucha Bogusław 16 Nakai K. 30 Naływajko Seweryn 71 Naumow Aleksander 17 Nazarenko I.D. 28, 54 Nestor 174 Niedziela Zdzisław 23 Nieuważny Florian 31 Nietzsche Fryderyk 193 Norwid Cyprian K. 19,49 Oberemenko Andrzej 124 Odarczenko P. 30 Opacki Ireneusz 149 Ossowski Janusz 15 Ostranycia Jakiw 71 Owidiusz 37, 38, 39 Ozeasz 97, 98, 99 Pachlowska Oksana 174 Padoch Jarosław 30 Panas Władysław 14, 117 Pannerberg Wolfahart 16 Pawłowski Aleksander 172 Pawłyczko Sołomija 30, 31 Literatura i myśl filozoficzno-religijna ukraińskiego romantyzmu 'awłyszyn Marko 30 ¦ełeński Jewhen 17, 38, 39,40, 148 'eretc Włodzimierz 140 'etlura Semen 184 'etrasz Osyp 23 'ewnyj Bohdan 12, 56 'iłsudski Józef 184 ¦iotr I 61, 98, 106, 169, 176 'iskariew Mikołaj 126, 127 'iszczek Zdzisław 46 'iwowarczyk Bogdan 15 'leśniarowicz Jerzy 31 'łuszcz Leonid 31, 32 'odołyński Wasyl 180, 181 'odrez Ewa 15 'ogodin Michał 170 'ogodin Mikołaj 173 'oklcwska Krystyna 23 'ricak Omelan 18, 30, 110 'rokopowicz Teofan 38, 137, 170 'rzychodzki E. 12 'rus Kazimierz 16 'ypin Aleksander 173 lahner K. 99 Latzinger Joseph 15, 55, 118 Laźny Anna 16 Lepnina Barbara 80, 81, 82, 84, 103 :ewućkyj W. 30 LicoeurP. 193 Łodzianko Arkadij H. 81 Łomanczenko I.S. 54 Lomaniuk Kazimierz 102 ^ozumnyj Jarosław 18, 30, 32 Lubczak Bohdan 18,30 Ludnyćki Jarosław 57 Ludnyćkyj Leonid 12, 18, 30, 56,60 iustemas Joanes 35 Lylejew Konrad 23 amowidziec (Samowydeć) 22, 188 arnicki Stanisław 141 awicki Stefan 14, 116, 117 caliger Juliusz Cezar 47 cott Walter 132, 133 iewierski Henryk 41, 49 ikora Adam 13 kobielew 124 koworoda Hryhorij 21, 33, 38, 83, 101, 113, 119, 144 Sławińska Irena 15,41 Słowacki Juliusz 19,43 Smal-Stocki Stefan 17 Snihurski Iwan 181 Sokrates 36 Sołowej O. 22, 95 Sosnowska Danuta 14, 193 Soszenko Iwan 35 Sperański M. 81 Stabryła Stanisław 41 Stankiewicz Mikołaj 19 Stankowicz Aleksandra 17 Steblij Feodosij J. 26 Stefanowska Zofia 13, 14 Stegner Tadeusz 90, 140, 146 Straszewska Maria 9 Stróżewski Władysław 11, 28, 113, 117 Studyńskyj Kyryło 23 Stykowa Maria Barbara 15 Suchanek Lucjan 9, 16 Sulisz Waldemar 15 Sumcow Mykoła 140 Swerstiuk Jehwen 18,30 Symonowski Peter 22, 188 Sypowski Wasyl 171 Syrokomla Władysław 21 Szacki Jerzy 14 Szancer N. 13 Szałata Mychajło 23, 26, 92, 135 Szaszkiewicz Markijan 7, 24, 25. 91, 92, 93, 94,95, 118, 132, 135, 166, 178, 181, 182 ŚafarikP.J. 91 Szczurat Wasyl 17,23 Szelest Hanna41 Szewelow Jurij 18, 30, 31, 111, 128, 129 Sziymkiewicz Mykoła 32 Śtur Ludovit 19 Szubraws'kyj Wasyl J. 148 Szyriajew Wasilij 35 św. Cyryl 91, 93 ,'94, 156 św. Metody 91, 156 św. Jan 99, 100 św. Paweł 69, 156, 158 św. Piotr 69 św. Tomasz 28 Tarkwiniusz36 Tarnowska Maria 9 Tarnowski Karol 15, 75, 76, 193 Tatara Marian 14 Skorowidz nazwisk 211 Tatarkiewicz Władysław 9 Tilliette Xavier 16, 100 Tischner Józef 15,70, 117, 159 Tołstoj I. 82 Trediakowskij Wasilij 37 Tyczyna Paweł 28 Ujejski Józef 14 Wacław z Oleska 132, 137, 184 Wahylewiczlwan91,94, 132, 133, 134, 146, 183 Walicki Andrzej 13, 14, 16, 20, 162 Wałujew Piotr 179 Washington George 94 Wasilewski Z. 24 Weintraub Wiktor 14 Wełyczko Samijło 22, 188 Wełyczkowski Iwan 38, 101 Wergiliusz 36, 38 Werwes Hryhorij 25 Wienkowsky Kyrył 182 Wiszniewski Michał 135, 141 Witkowska Alina 13 Witkowski Stanisław 41 Witkowski Wiesław 179 Włodzimierz Chrzciciel 107 Włodzimierz Wielki 94 Wojtyła Karol 16 Wozniak Mychajło 17,146, 151, 165, 177 Woźniakowski Jacek 15 WowczokM. 178 Wrabij H.F. 26 Wyka Kazimierz 13 Zabużko Oksana 194 Zajcew Paweł 192 Zajonczkowskij P.A. 151 Zaleski Bronisław 42, 120, 121 Zaleski Wacław 137,147 Zaleśka Onyszkiewicz Ł. M. 12,56 Zerow Mykoła 22, 95, 134, 144, 148 Zgorzlski Czesław 9, 11, 13, 131, 135, 139 Ziłynski Orest 140 Zoriwczak Roksolana 194 Zubrycki Denys 139 Żmigrodzka M. 10, 13, 149, 187 Żułyńskyj Mykoła 18, 30 Życiński Józef 15, 121 Żychiewicz Tadeusz 117 Żytecki Paweł 140