Paolo Coelho Skrzynia. Pewien stary człowiek pracował całe życie. Kiedy przeszedł na emeryturę, kupił farmę, którą miał zarządzać jego syn, a sam postanowił spędzić resztę swoich dni, przesiadując na werandzie. Po trzech latach jego syn rozgniewał się. - Mój ojciec nic nie robi całymi dniami - skarżył- się do swoich przyjaciół. - Godzinami gapi się w ogród, a ja haruje żeby go nakarmić W końcu postanowił położyć kres tej jawnej niesprawiedliwości. Zbił z desek wielka drewniana skrzynię poszedł do ojca i rzekł: * Ojcze, czy miałbyś coś przeciwko wejściu do tej skrzyni? Ojciec posłuchał syna, który umieścił skrzynie na ciężarówce i podjechał na sam skraj stromej góry. W momencie, kiedy właśnie przygotowywał się do zepchnięcia jej w przepaść, usłyszał słowa ojca: * Synu, jeśli rzeczywiście musisz, zrzucić mnie w przepaść, ale zadbaj najpierw, żeby nie uszkodzić skrzyni. Swoim postępowaniem dajesz bowiem przykład i pewnego dnia ta skrzynia bez wątpienia przyda się twoim dzieciom dla ciebie.