JAK KOT NAS WIDZI? 82 Agresja skierowana przeciwko PRAKTYCZNE RADY: ludziom 122 RELAKS Z KOTEM M CZY KOT MOŻE BYĆ WEGETARIANEM? 123 ROZDZIAŁ 5 DRAPANIE MEBLI 123 CHARAKTERY KOTÓW 85 Dzieci 124 CO JEST W GENACH? 85 INNE DZIWACZNE TYPY OSOBOWOŚCI 86 UPODOBANI A POKARMOWE 127 WCZESNE DOŚWIADCZENIA 88 KARMIENIE I ODŻYWIANIE 127 WYDARZENIA I HORMONY Kłopoty z pielęgnacją sierści 129 WPŁYWAJĄCE NA ZMIANĘ Kocie figle 130 ZACHOWAŃ KOTÓW 90 Koci płacz 131 CECHY CHARAKTERYSTYCZNE Koci wiek 132 RAS 93 Ksenofobia - lęk przed obcymi 134 KOTY TRZYMANE W DOMACH NATRĘCTWO 136 I NA ZEWNĄTRZ 98 Nerwice i fobie - , 136 WYBÓRKOTA 100 PROBLEMY Z ZACHOWANIEM DOBRE RADY: ROZWIJANIE CZYSTOŚCI 139 OSOBOWOŚCI KOTA 102 Przeprowadzka 141 REKONWALESCENCJA - 143 ROZDZIAŁ 6 Rośliny 144 INTELIGENCJA Ruja 144 A SZKOLENIE vf 104 ' STARSZE KOTY 145 MIERZENIE INTELIGENCJI 105 Szczególne i dziwne nawyki .)•' .( POTENCJALNE ZDOLNOŚCI żywieniowe 146 KOTÓW 107 WAKACJE, URLOP 1, 146 TECHNIKI SZKOLENIA 108 Wełnojady . - .; • , 148 NAGRODY 111 Wprowadzanie nowego kota KARA 113 do domu 151 KTO KOGO SZKOLI? 114 ZABAWY 153 APORT 115// Zachowania dziecinne 153 DOBRE RADY: SZKOLENIE KOTA 116 Zdziczałe koty - oswajanie 154 Znaczenie moczem, PROBLEMY 1 ICH ROZWIĄZANIA 118 ! strzykanie ?'???''??"? Zoonozy - choroby 155 AGORAFOBIA 118 ; odzwierzęce ' "'•?'', 157 AGRESJA 119 ŻWIREK Vf 158 Aeresia r>omiedzv kotami 119 10 ZAKLINACZ KOTÓW diami nad zachowaniem dzikich koni w ich naturalnym środowisku, by udowodnić, iż istnieją ścisłe zależności w ich sposobach komunikacji oraz możliwość skutecznej współpracy człowieka z koniem, który może uznać ujeżdżacza za członka swego stada. Używając języka ciała, nawiązał on zaskakująco dobry kontakt z końmi. Doprowadził nawet do tego, że konie potrafiły galopować wokół ringu bez ląży czy też podążać za Robertsem trzymając łeb na jego ramieniu. Udowodnił w ten sposób, że bez użycia siły i przemocy można wytworzyć doskonałą więź ze zwierzęciem, należy tylko poznać jego sposób komunikacji i jego język. Dla wielu osób kochających konie było to niezwykłe odkrycie, pozwalające lepiej zrozumieć psychikę koni, a tym samym nawiązać z nimi lepszy kontakt oparty na zaufaniu i bogatszy we wzruszenia. Konie, podobnie jak psy, należą do zwierząt stadnych, a ich sposoby zachowań wynikają z wielopokoleniowego przystosowywania się do życia w grupie, w której niezbędny jest kontakt z innymi jej przedstawicielami, a także rozumienie zależności obrony stadnej i prostych przywilejów towarzyskich. Przed wiekami człowiek wykorzystał potrzebę stadną tych zwierząt i zmusił je do przyłączenia się do ludzkiego stada, a za pomocą kar i nagród potrafił wyegzekwować odpowiadającą mu współpracę. "tJ 2 i;':"'f.V.' f Każdy miłośnik kotów zapewne miałby teraz ochotę powiedzieć, że z kotami tak jednak nie było. Kot domowy znacznie różni się od swego przodka - Dzikiego Kota Afrykańskiego. Kot jest samotnym łowcą, który nie potrzebuje towarzystwa innych przedstawicieli swego gatunku, aczkolwiek niejednokrotnie kontakt z innymi kotami może sprawiać mu przyjemność. Kota nie da się wyszkolić metodami podobnymi do metod szkolenia psa, a każdego, kto spróbuje w ten sposób wytresować swego kota, spotka zawód, ponieważ zwierzę to nie ma motywacji i potrzeby wsparcia i akceptacji ze strony stada, które jest tak ważne dla psów. Koty związane są z ludźmi już od czasów zamierzchłej przeszłości. Od czasów starożytnego Egiptu jest to przynoszący wzajemne korzyści „układ" - koty tępią przynoszące szkody gryzonie, a ludzie cieszą się kocim towarzystwem. Przez ostatnie kilka tysięcy lat kot bardzo zbliżył się do człowieka, pozostał jednak bardzo niezależny i nie pozwolił zmienić swych zachowań i charakteru, jak to uczynił pies, a my - ludzie - nauczyliśmy się szanować jego niezależność. Ludzie pilniej zaczęli się przyglądać zachowaniu kotów dzi- PROLOG 11 kich w ich naturalnym środowisku, a także kotom przebywającym w pobliżu człowieka, choć nie będącym z ludźmi w przyjaźni. Zaczęto się zastanawiać, jaki naprawdę jest kot. Jak wspaniałym i samowystarczalnym łowcą potrafi być siedzący na naszych kolanach „Mruczek". Jak świetnie potrafi się komunikować z przedstawicielami własnego gatunku i jak doskonale umie współżyć z człowiekiem, nie tracąc przy tym swej godności i niezależności. To my zmusiliśmy koty do życia blisko nas i współistnienia z przedstawicielami swego gatunku na ograniczonym terytorium ludzkich siedzib. Człowiek coraz częściej umie radzić sobie z przysparzającymi kłopoty, znaczącymi czy też drapiącymi meblowe obicia kotami, dzięki zrozumieniu ich świata i ich potrzeb. Najmłodsze pokolenie kocich behawiorystów wie, że doskonałe poznanie i zrozumienie zachowań swego kota umożliwia znacznie lepszą z nim komunikację oraz zrozumienie kocich potrzeb i motywacji. Wiedza ta pozwala dać kotu większą wolność i przestrzeń, a także lepiej zadbać o jego bezpieczeństwo. ? •' -i%; - Zrozumienie kota i jego potrzeb niezmiernie pomaga w rozwiązywaniu problemów wychowawczych, takich jak załatwianie się w nieodpowiednim miejscu. Podobnie jak „Zaklinacz koni", musimy zasygnalizować kotu, że nie jest to zachowanie przez nas akceptowane, ale w taki sposób, by nie obawiał się nas i by nie została naruszona harmonia porozumienia między nami a kotem. Wiemy już wiele o zachowaniach i postrzeganiu świata przez zwierzęta. Ciągle uczymy się, jak je lepiej zrozumieć i jak zapewnić im lepszy z nami kontakt i poczucie bezpieczeństwa w naszych domach. Ta publikacja ma pomóc w pełniejszym zrozumieniu ich potrzeb i zbudowaniu lepszej relacji pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem. Książka ta powinna stać się obowiązkową lekturą pomagającą w zrozumieniu kociego świata, funkcjonowaniu kota jako kota i jako towarzysza człowieka. Powinna też pomóc w rozwiązywaniu problemów, jakie pojawiają się w relacji człowiek - kot. Z książki tej dowiesz się więcej o twoim kocie. Po prostu, zacznij czytać! ; - / •-. '. ? -: ROZDZIAŁ 1 INNY ŚWIAT U J' Kiedy staramy się zrozumieć zachowania różnych gatunków, powinniśmy przede wszystkim zanalizować sposób percepcji danego zwierzęcia. Postarajmy się wyobrazić sobie próbę komunikacji Eskimosa z zamarzniętego świata Arktyki z żyjącym w afrykańskim buszu Pigmejem. Pomimo przynależności do jednego gatunku kontakt tych osób będzie bardzo utrudniony. Wpływ na to będą miały nie tylko różnice językowe i kulturowe, lecz także sprawy związane z codziennym życiem, takie jak strefa klimatyczna, krajobrazy, fauna, flora, sposób ubierania się, zagrożenia, zwyczaje dnia codziennego. Chociaż ma miejsce przynależności do tego samego gatunku oraz podobne są potrzeby dotyczące znalezienia sobie schronienia, zabezpieczenia rezerw pokarmowych, utrzymania odpowiedniej temperatury organizmu - to jednak hierarchia ważności i sposób zapewniania sobie bezpiecznego życia są diametralnie różne. My, ludzie, mamy tendencję ku temu, by nasze własne rozumienie świata i jego postrzeganie przedkładać ponad inne. Jesteśmy wysocy, 0 wyprostowanych sylwetkach, poruszamy się dość wolno, mamy za dnia dobry wzrok, nasz słuch odpowiedni jest do odbierania dźwięków zapewniających nam komunikację z przedstawicielami własnego gatunku, mamy względnie słaby węch. Kot natomiast, mimo że żyje w tym samym środowisku fizycznym co my, może widzieć świat zupełnie inaczej. Jego wyostrzone zmysły - słuchu, wzroku, węchu 1 dotyku, pozwalają mu postrzegać inną rzeczywistość, o której my, ludzie, bardzo często wiemy niewiele. Kot, o anatomicznej budowie idealnego łowcy i doskonale rozwiniętych zmysłach, o eleganckich, szybkich i cichych ruchach, jest zwierzęciem wspaniale wyposażonym przez naturę. My, ludzie, moglibyśmy tylko pozazdrościć kotom tak doskonałego przystosowania się do życia, jednakże w ich świecie czulibyśmy się podobnie jak Eskimos w afrykańskim buszu. INNY ŚWIAT 13 Wchodząc w koci świat, postarajmy się wyobrazić sobie poruszanie się na poziomie naszych łydek, posiadanie zdolności łatwego podskoku, przekraczającego ponad pięciokrotnie naszą wysokość, wspinanie się po drzewach, skakanie z szafy, chodzenie po szczycie cienkiego płotu. Koty opanowały prawie cały świat, po którym bezszelestnie chodzą na swych cichych poduszeczkach łap, by za moment wysunąć z nich chwytnę i jakże niebezpieczne dla ich ofiar pazury. * ia- * Koci zmysł równowagi i zdolność do spadania na cztery łapy są już niemalże legendarne. Koty wykształciły w sobie automatyczną sekwencję ruchów ciała i ogona, aktywujących się podczas spadania z dużej wysokości i zapewniających bezpieczne lądowanie. Podczas spadania kot przede wszystkim wyrównuje położenie głowy, następnie wygina korpus, by ustawić się równolegle do ziemi, i balansuje ogonem, który pomaga mu w utrzymaniu równowagi. Ląduje na czterech łapach, z wygiętym grzbietem amortyzującym upadek. Nie znaczy to jednak, że kotom nie zdarzają się wypadki, skutkiem których może być trwałe kalectwo, a nawet śmierć zwierzęcia. Należy pamiętać, że spadając ze znacznej wysokości, kot może połamać łapy, a nawet zginąć, tak więc przysłowiowe zdolności tych zwierząt należy raczej włożyć między bajki. Usytuowany w uchu wewnętrznym zmysł równowagi jest u kota wysoce rozwinięty i może być powodem tego, że koty niezmiernie rzadko cierpią na chorobę lokomocyjną, na którą często zapadają i ludzie, i psy. Chorobę tę wywołuje między innymi częsta zmiana położenia głowy względem ciała, jak to dzieje się podczas jazdy samochodem czy płynięcia łodzią. Choroba wywołuje ogólne złe samopoczucie i mdłości. Nawet młode koty, w przeciwieństwie do szczeniąt lub dzieci, nie odczuwają żadnych dolegliwości podczas podróży, choć zazwyczaj nie przepadają za jazdą samochodem. Doskonała budowa anatomiczna kota czyni z niego jedno ze sprawniejszych zwierząt na ziemi. Koty bardzo rzadko bywają niezdarne, a giętkie ciało pozwala im na dokonywanie czynów, których mogliby pozazdrościć im najlepsi atleci. W świecie zwierząt kot ma niewielu naturalnych wrogów, jednakże jednym z największych najczęściej bywa człowiek. Znakomite przystosowanie się do życia w praktycznie każdych warunkach klimatycznych czyni z kota pewnego siebie i wielce niezależnego łowcę. r-rA- v*łds Jak kot czuje, jak widzi i słyszy, jak odbiera świat... Jak bardzo jego świat różni się od naszego? Jak wygląda koci świat? _.. ..,. ....... . 14 ZAKLINACZ KOTÓW KOCI ŚWIAT Postarajmy się wyobrazić sobie szkic ciała człowieka, na którym jego części wrażliwe na dotyk byłyby stosunkowo większe. Ten zniekształcony rysunek (nazwijmy go „Homunculus" - sztuczny człowiek) przedstawiałby człowieka o nienaturalnie dużych rękach, ustach, języku i narządach płciowych, a względnie małych plecach, nogach i ramionach. Przypomnij sobie, jak wykorzystujesz swój zmysł dotyku - jak używasz koniuszków palców do zlokalizowania malutkiej drzazgi w twoim kciuku, o której wiesz, że tam tkwi, ale jej nie widzisz; to właśnie wówczas koncentrujesz się na zmyśle dotyku. Jeśli nie uda ci się znaleźć drzazgi za pomocą palców, wówczas automatycznie używasz bardziej wrażliwego organu, jakim jest koniuszek języka. Gdybyśmy naszkicowali w podobny sposób kota (nazwijmy go „Felunculum" - sztuczny kot), rysunek przedstawiałby zwierzę o dużej głowie, z nienaturalnie wielkim nosem i językiem oraz gigantycznie wielkimi łapami. Przypatrz się kotu badającemu nieznany sobie przedmiot, uczącemu się zabawy ze zdobyczą lub po prostu skradającemu się do czegoś dziwnego. Kot najpierw nieśmiało dotyka przedmiotu łapą, następnie powtarza czynność bardziej pewnie, by wreszcie podejść bliżej i zbadać to nosem. Podu-szeczki kocich łap są bardzo czułe na dotyk i wibracje, co jest zapewne powodem, dla którego wiele kotów nie lubi, gdy się je po nich głaszcze. Prawdopodobnie koty czują łaskotanie, podobne do^ tego, jakie odczuwają ludzie. Niezwykle interesujący jest fakt, że poduszeczki kocich łap, mimo iż bardzo czułe na dotyk, są mało wrażliwe na odczuwanie gorąca i zimna. Najbardziej czuły na temperaturę jest nos i górna warga, organy odpowiedzialne za badanie temperatury otoczenia, przedmiotów, a także jedzenia. Nowo narodzone kocięta za pomocą nosa odnajdują ciepło swej matki i rodzeństwa. Nawet jednodniowe kocię może zlokalizować źródło ciepła i poruszać się w jego kierunku, unikając przy tym zimnych, twardych powierzchni, aby w końcu dotrzeć do najcieplejszego, najbardziej miękkiego miejsca obok matki. Podczas gdy nos i wargi mogą być użyte do odczucia temperatury otoczenia lub pokarmu, reszta ciała jest względnie nieczuła na wysoką lub niską temperaturę. Być może dlatego tak wielu opiekunów kotów jest niezwykle zaskoczonych, gdy ich pupile nieostrożnie skaczą na rozżarzoną kuchenną płytę przypalając sobie futro i parząc poduszeczki łap. Ludzie bez przykrości znoszą temperatu- ?A-Y.-T-. INNY ŚWIAT 15 rę otoczenia do 44°C, koty mogą bez problemu wygrzewać się w temperaturze do 52°C. Niejednokrotnie widzimy leżące na grzejnikach, zadowolone koty, co dla nas, ludzi, jest wielce niezrozumiałe. '/?, Skóra kota wyposażona jest w tak zwane punkty dotykowe. Przypada ich około 25 na centymetr kwadratowy skóry kota i są to niezwykle czułe na dotyk zakończenia nerwowe. Nawet delikatne opryskanie kota kroplami wody może wywołać charakterystyczne skurcze mięśni, które powodują falowanie skóry. KOCIE OCZY Kot ma oczy niezwykłe i czarodziejskie, mimo że z biologicznego punktu widzenia są one bardzo podobne do oczu innych ssaków. Od wielu już lat uważa się, że koty widzą świat barwny, a nie czarno-biały, jak dawniej sądzono. Koty postrzegają węższe pasmo barw niż ludzie. Wyobrażając sobie świat kocich barw, powinniśmy na ekranie telewizora pozostawić kolor zielony i niebieski, a szary zastąpić matowo-czerwonym, a i tak nie wyrazi to w pełni kolorów, jakie widzi kot. Ponieważ kot poluje o zmierzchu, kiedy większość z jego ofiar, czyli gryzonie, jest aktywnych, zwierzę to tak naprawdę nie potrzebuje widzieć kolorów. Światło o zmierzchu staje się coraz bardziej rozproszone, co również powoduje zacieranie się kontrastów i barw. Ludzie o zmierzchu widzą coraz słabiej, a rozproszenie światła powoduje u nich gorsze rozpoznawanie kształtów i odległości, dlatego też podczas zmierzchu piesi powinni mieć na sobie jasne, możliwie silnie odbijające światło ubranie, by uniknąć kolizji z autem. *-,' ,-.-. (? i ZMIERZCH JEST PORĄ KOTÓW Mimo że koty mogą nie widzieć tych samych drobnych szczegółów tak jak my widzimy w świetle dziennym, i widzą najlepiej w promieniu 2 do 6 metrów, to wprost niewyobrażalnie doskonale ich wzrok reaguje na ruch. Posiadają w mózgu specjalną komórkę odpowiedzialną za wychwytywanie najdrobniejszego ruchu, jaki zobaczą ich oczy. Precyzyjny wzrok i umiejętność określenia odległości pozwalają im na bardzo sprawne polowanie, w którym ofiara pozostaje praktycznie bez szans. Jednakże niektóre gatunki gryzoni stosują taktykę zastygania w bezruchu, co może doprowadzić do utracenia z pola widzenia kota 16 ZAKLINACZ KOTÓW takiej ofiary i jeżeli przez jakiś czas nie porusza się ona, znudzony kot może pozostawić tę niedoszłą zdobycz. ...-•• Kot, podobnie jak ludzkie dziecko, posiada nieproporcjonalnie duże oczy w stosunku do głowy. Kocięta, tak jak niemowlęta, mają niebieskie oczy. Jednakże kolory kocich oczu u dorosłych osobników są zdecydowanie bogatsze od kolorów oczu występujących u ludzi. Mogą nas fascynować barwy tęczówki kocich oczu - zielone, niebieskie, żółte, pomarańczowe. Bywają nawet koty różnookie, których tęczówki, mimo iż nie spełniają żadnej funkcji użytkowej, są niezwykle cenione przez hodowców kotów i ściśle określone standardami dla poszczególnych ras. Mięśnie tęczówki oka zmieniają wielkość pionowej źrenicy, tym samym umożliwiając dopływ odpowiedniej ilości światła do wnętrza oka. W pełnym świetle słonecznym oczy kota pokazują zaledwie milimetrowy pionowy pasek źrenicy, co zapewnia doskonałą ochronę wrażliwej warstwy komórek siatkówki oka. Gdy natężenie światła maleje, źrenica oka rozszerza się, wpuszczając do wnętrza oka większą ilość światła. Zachód słońca nie oznacza dla kota, że wszystko znika w ciemnościach, gdyż jego źrenice mogą rozszerzyć się do około jednego centymetra, co sprawia, że oczy wydają się prawie czarne; także specjalna warstwa komórek znajdujących się za siatkówką oka powoduje odbicie światła, które nie zostało absorbowane uprzednio. Ta komórkowa warstwa pigmentu, nazywana błoną odblaskową (tapetum lucidutn), zachowuje się jak lustro i jest odpowiedzialna za złotozielony odblask w oczach kota, który szczególnie dobrze widoczny jest nocą w światłach reflektorów. Fenomen jarzących się nocą kocich oczu był jednym z powodów uznania tych zwierząt za święte w czasach starożytnego Egiptu. Efekt ten możemy zobaczyć także na zdjęciach wykonanych z użyciem lampy błyskowej, oczy kota najczęściej mają wówczas fluorescencyjny zielonkawy kolor zamiast swej naturalnej barwy, co spowodowane jest także warstwą odblaskową znajdującą się w oczach kota Interesujący jest fakt, że oczy kotów syjamskich, podobnie jat wszystkich innych kotów w kolorze point, na fotografiach jarzą się kolorem czerwonym, co spowodowane jest różnym genetycznie kolorem oczu. Wykonanie dobrej fotografii wymaga często doskonałego sprzętu i umiejętności, by na zdjęciu nie pojawiły się dwa żarzące się punkty w twarzy kota. Najlepszy efekt osiągniemy, fotografując kota w naturalnym świetle, najlepiej na zewnątrz, co po- r INNY ŚWIAT 17 zwoli na uzyskanie zdjęcia z naturalnym kolorem oczu. Tak więc źrenica nie tylko może otworzyć się szeroko i otrzymać dwie szansę na zaabsorbowanie światła, ale również oko kota ma dodatkowe, bardzo wrażliwe komórki nerwowe w siatkówce, które nader czule reagują na światło. Taka budowa anatomiczna kocich oczu pozwala im widzieć w sześciokrotnie ciemniejszym świetle niż oczom ludzkim. Koty są w stanie widzieć w tak słabym oświetleniu, że wiele naukowych przyrządów ma problemy z rozpoznaniem czegokolwiek, i prawdopodobnie zmierzch dla kotów wydaje się tym, czym dla nas jest jasny dzień. Oko kota jest nie tylko zadziwiająco czułym przyrządem optycznym, ale również pokazuje jego nastrój. Oczy uważa się za zwierciadło duszy, a przyjemność, strach, zadowolenie, mogą sprawić, że źrenica się rozszerza lub zwęża... Ale o tym później. „WIDZENIE" PRZEZ DOTYK - Widzieć można nie tylko oczyma, o czym przekonać nas może prawie każda niewidoma osoba. Wiele zwierząt wykorzystuje do tego zmysły inne niż wzrok. Jednym z najbardziej czułych przyrządów do oglądania bez udziału wzroku są wąsy i włosy czuciowe. Jeżeli popatrzysz na głowę kota pod światło, zauważysz ponad tuzin wąsów na górnej wardze oraz kilka czuciowych włosów stanowiących brwi i brodę. Włosy te noszą nazwę wibrysów i poza głową znajdują się także na łokciach. Te bardzo specjalne, długie i grube włosy zakorzenione są w wyjątkowo wrażliwych punktach na skórze i ich każde drgnienie natychmiast zawiadamia kota o ruchu lub przeszkodzie. Wibrysy wyrastają z głębszej warstwy skóry niż inne włosy i informują kota o najmniejszym nawet ruchu, a działają podobnie jak dźwignia wzmacniająca ruch podczas zgięcia. Jakikolwiek ruch wibrysów pobudza końcówki nerwów, które dostarczają kotu szczegółowe informacje o otoczeniu, prędkości i kierunku ruchu, a nawet minimalnych drganiach powietrza wokół ofiary lub przeszkody, nawet gdy zwierzę nic nie widzi. Impulsy nerwowe z wibrysów przepływają do mózgu taką samą drogą, jak informacje z oka. Następnie mózg używa dwóch systemów do zbudowania trójwymiarowego obrazu otoczenia. 18 ZAKLINACZ KOTÓW Kot pozbawiony wąsów może czuć się bardzo niepewnie, poruszając się w ciemności lub przez wąskie przejście. W przyćmionym świetle, kiedy źrenica jestcałkowicie rozszerzona, by wpuścić do oka możliwie najwięcej światła, oko jest mniej zdolne do skupienia się na bliskich przedmiotach, dlatego kot używa swoich wąsów do badania otoczenia. Nagłe dotknięcie wibrysów powoduje, na przykład, zmrużenie oczu, co jest naturalną ochroną przed ich zranieniem. Wibrysy są jednak przede wszystkim doskonałym przyrządem mierniczym łowcy, skoncentrowanego na swej ofierze. Ciekawe, że koty ze słabym wzrokiem podczas badania otoczenia potrafią doskonale posługiwać się wibrysami, podobnie jak niewidomy człowiek swą białą laską. W USA przeprowadzono eksperyment, w którym niewidome psy zaopatrzone zostały w specjalne obroże z zamontowanymi po bokach specjalnymi plastikowymi wibrysami. Psy te błyskawicznie nauczyły się „czuć" sztucznymi wibrysami, zaczęły bezbłędnie unikać przeszkód i odnajdywać drogę do domu. Używały sztucznych wibrysów do badania gruntu i napotkanych przeszkód. Wyposażenie niewidomych psów w sztuczne wibrysy pozwoliło im wrócić do aktywnego życia, za co powinny być wdzięczne swym kocim kuzynom. Wąsy spełniają także niezmiernie istotną rolę podczas polowania oraz w momencie, gdy kot złapie już swą ofiarę i trzyma ją zębami i pazurami. Samo polowanie jest dla kotów niezwykle ekscytujące, a wydzielająca się wówczas w ich organizmie adrenalina utrzymuje je w najwyższej aktywności. Ponieważ adrenalina powoduje jednocześnie silne rozszerzenie źrenic, kot trzymający w zębach ofiarę widzi bardzo słabo; w dostrzeżeniu szczegółów budowy anatomicznej ofiary pomagają mu wibrysy wąsów. To za ich pomocą odnajduje miejsce śmiertelnego ugryzienia, jak więc widać - wibrysy są niezwykle ważne i spełniają bardzo użyteczną rolę „trzeciej ręki" lub „trzeciego oka". Czy kiedykolwiek zwróciłeś uwagę na rzędy czarnych cętek nad górną wargą swego kota? Ułożenie tych małych punktów, wyglądających jak czarne pieprzyki, jest cechą wielce indywidualną. Naukowcy przeprowadzający badania na lwach odkryli, iż rozmieszczenie i wzór tych kropek są równie osobnicze, jak ludzkie odciski palców. Nikt jednak jeszcze nie przestudiował rozmieszczenia czarnych cętek u kotów domowych. Odkrycie to jednak jest wielce interesujące, mimo że my nie miewamy problemów z rozróżnieniem naszych kotów. ...... r„........ , ,„.....,.,,.,„,„ .. INNY ŚWIAT 19 SŁUCH . »?, . -. - . Odkąd odkryto ultradźwiękowe gwizdki dla psów, przyjęło się uważać, że pies ma niezwykle czuły słuch, ponieważ słyszy dźwięki dla nas, ludzi, niesłyszalne. Ponieważ ludzie wolą i widzieć, i słyszeć wydawane komendy, odstąpiono od metod szkolenia z użyciem ultradźwiękowych gwizdków. Słuch kota jest znacznie doskonalszy niż słuch psa. Może on słyszeć dźwięki o częstotliwości do 60 kHz, gdy człowiek odróżnia dźwięki do 20 kHz, co znaczy, że między innymi nie słyszymy wielu dźwięków, jakie na przykład wydają gryzonie. Uszy kota są bardzo ruchome i mogą obracać się niezależnie od siebie o 180 stopni. Pozwala to kotu wyłapywać wiele dźwięków bez poruszania głową. Drzemiący kot może bez problemów, poruszając uszami, wsłuchiwać się w dźwięki dla niego niebezpieczne lub wydawane przez jego ofiary. Ucho zewnętrzne kota wprawia w ruch trzynaście mięśni, podczas gdy człowiek ma do dyspozycji tylko sześć. Tak wyspecjalizowany narząd słuchu pozwala kotu na niezwykle dokładne sprecyzowanie miejsca, gdzie przebywa jego ofiara, i bezbłędne jej zlokalizowanie nawet bez używania wzroku. Pewnego letniego wieczoru w naszym ogrodzie Bullet, nasz czar-no-biały kot „myśliwski", wędrował sobie spokojnie ze świeżo upolowaną myszą w zębach. Razem z mężem podbiegliśmy do niego, by uratować biedne stworzenie. Bullet porzucił wówczas swą zdobycz i uciekł. My pracowicie przeczesywaliśmy trawnik w poszukiwaniu niedoszłej ofiary naszego kota, niestety jakby zapadła się pod ziemię, nie było jej nigdzie. Już prawie zrezygnowaliśmy z naszych poszukiwań, gdy nagle Bullet jednym susem skoczył tuż koło nas i także jednym sprawnym susem dopadł mysz. Znajdowała się ona dokładnie pod naszymi nosami, jednak żadne z nas jej nie widziało. Bullet zauważył i usłyszał jej ruchy z dość dużej odległości, złapał jednym zwinnym i pewnym ruchem i równie szybko się oddalił. Pozostaliśmy zaskoczeni i bezradni z naszym jakże niedoskonałym słuchem i wzrokiem. • . . • •. Zastanawiałam się wówczas, czy należy i czy warto ingerować w prawa natury, i stwierdziłam, że powinno się próbować ocalić ofiarę kota tylko wówczas, gdy jest ona „świeżo" złapana i prawdopodobnie nie została jeszcze dotkliwie zraniona. Bullet często łapie i przynosi do domu gryzonie i ptaki, wówczas najpewniejszym sposobem na odebranie mu ich jest zarzucenie na niego ręcznika, co znacznie bardziej skutkuje niż próba odebrania mu jego zdobyczy, z narażeniem 20 ZAKLINACZ KOTÓW jej na dotkliwsze ugryzienia. Zawsze staram się pomagać ofiarom Bullet'a. Wielokrotnie udawało mi się ocalić ptaki, które w panicznym przerażeniu fruwały po kuchni i czasami wyglądały naprawdę na zszokowane, lecz niezranione. Gdy jednak widzę, że złapane zwierzę jest bliskie agonii, wówczas nie staram się odebrać kotu jego ofiary, by nie przedłużać jej cierpień. Używając swoich zmysłów dotyku i słuchu, niewidomy kot będzie podążał za zabawką ciągniętą po podłodze, tak że patrzący nie zorientuje się w upośledzeniu kota do momentu, gdy zabawka nie zostanie podniesiona z podłogi, a kot straci zdolność jej lokalizacji za pomocą odbieranych dźwięków i wibracji. Dzięki wysoce wyspecjalizowanemu zmysłowi słuchu i czucia niewidome koty potrafią dość dobrze zaadaptować się w środowisku. Mimo że światy naszych dźwięków są tak różne, to kontakt i zabawa człowieka z kotem mogą być naprawdę dobre. Koty bardzo lubią bawić się z nami szeleszczącymi papierkami i celofanem, które wydają wysokie dźwięki, nieco podobne do tych, jakie słyszą podczas polowania. Dzięki tak doskonałemu słuchowi również system komunikacji dźwiękowej kotów jest dość bogaty. Odpowiadają one na wysokie dźwięki piszczących kociąt i używają szerokiej gamy różnego natężenia dźwięków do komunikacji z przedstawicielami swego gatunku i z nami. ? • » • -'?•' n? . ! f • ST!/'5 Koty trenowane na odróżnienie dźwięku średniego C, potrafiły odróżnić ten dźwięk z dokładnością co do pół tonu, co nie zawsze jest łatwe dla średnio edukowanego muzycznie człowieka. Koty bez problemów rozpoznają i klasyfikują dźwięki ze swego otoczenia, kroki swego opiekuna, warkot silnika jego auta, odgłos otwierania konserwy z ulubioną potrawą, itp. Mogą one jednak także ignorować dźwięki dla nich nic nie znaczące, tym samym nie dopuszczając do odbierania przez ich mózg zbyt wielu nieistotnych informacji. Pozwala im to pozostać czulszym na dźwiękowe informacje o zagrożeniach. Podobnie jak człowiek mieszkający przy trakcji kolejowej lub przy hałaśliwym skrzyżowaniu nie zauważa tych dźwięków, tak kot potrafi je selekcjonować. INNY ŚWIAT 21 Głuche koty uczą się „słyszeć" poduszeczkami łap, odbierając wibracje podłoża i powietrza. Głuchota u kotów nie zdarza się często i spowodowana jest wiekiem lub coraz rzadziej występującą wadą genetyczną sprzężoną z białym kolorem sierści. WĘCH I SMAK Szkicowany dotychczas „koci świat", pomimo niepełnej gamy widocznych barw, daje możliwość rozjaśnionego widzenia nocą, „widzenia" wąsami i „słyszenia" poduszeczkami łap. Koci zmysł węchu i smaku często pozostaje daleki od naszych wyobrażeń i odczuć, bo w porównaniu z kotami my, ludzie, pod tym względem jesteśmy bardzo ubodzy. Koty mają taki sam typ komórek wykrywających zapach, jak i my, w podszewce nosa, za pomocą których wykrywają substancje lotne. Obszar, na którym usytuowane są komórki węchowe, jest bardzo niewielki, choć dwukrotnie większy od tego, jaki posiada człowiek, i zawiera około 200 milionów komórek węchowych. Psy mają doskonalszy węch niż koty, ale jako łowcy muszą podążać za swą ofiarą, podczas gdy koty podchodzą do niej, wykorzystując zmysł słuchu i wzroku. Węch bardziej potrzebny jest kotom w celu odczytywania informacji zapachowych pozostawionych przez inne zwierzęta i człowieka, służy on głównie komunikacji. Receptory smakowe na języku umożliwiają kotu rozpoznawanie substancji, które liże, chłepcze lub przeżuwa. Koci język funkcjonuje równie dobrze jako grzebień do pielęgnacji futra, jak i jako organ smaku. Znajdują się na nim drobne haczyki, które pomagają przytrzymać zdobycz, zlizać pokarm, ale także rozczesywać sierść. Komórki na języku są czułe na smak i temperaturę. Koty potrafią odróżniać wiele smaków wody, co ciekawe - nie potrafią jednak rozpoznać smaku słodkiego. Pozostaje więc słodką kocią tajemnicą, co czują koty, zjadając kawałek czekolady. Ponieważ w zasadzie są zwierzętami mięsożernymi, nie powinien zadziwiać fakt, że ich smak jest stymulowany przez substancje, które są składnikami białek. Tłuszcze w różnych mięsach nie tylko smakują różnie, ale dla kotów mają też różny zapach. Jeżeli bardzo dobry zmysł węchu i wybiórczy zmysł smaku nie wystarczają, koty mogą również użyć dodatkowej metody, która łączy oba zmysły. Gdy substancje zapachowe znajdujące się w powietrzu (będące przecież jego składnikami) są złapane 22 ZAKLINACZ KOTÓW w usta, kot przyciska swój język do podniebienia, aby przekazać je do cienkiego przewodu chrząstki o długości około 1,27 cm, który jest usytuowany ponad podniebieniem i otwiera się zaraz za przednimi zębami kota. Nazywa się to vomeronasal organ lub organ Jacobsona, który wydaje się pomagać kotu skoncentrować zapachy i smakować je w tym samym momencie. Przy rozpoznawaniu niektórych zapachów koty zachowują się dość dziwnie, na przykład kocur wietrzący kotkę w czasie rui charakterystycznie unosi głowę, otwiera usta i specyficznie unosi górną wargę, wciągając dużo powietrza w organ Jacobsona, tak że może on wówczas wąchać smak i smakować zapach. Kot może utrzymać to wciągnięte powietrze w jamie ustnej podczas normalnego oddychania. Ten specyficzny grymas nazywany jest reakcją Flehmena i można zaobserwować go dość dobrze także u innych ssaków. Szczególnie wyraźnie widoczny jest u jeleni i koni, które ze względu na swe społeczne zachowanie i rozmiary znacznie częściej go pokazują. Mimo że reakcja Flehmena jest częściej dostrzegana u kocurów wąchających mocz kocic, można ją zaobserwować u obu płci, kastrowanych lub nie. Zauważyłam u naszej kocicy reakcję Flehmena, kiedy wąchała po raz pierwszy mokrą pieluszkę naszego nowo narodzonego dziecka. Reakcję tę możemy doskonale zaobserwować, gdy kot wącha koci-miętkę. Pewne substancje w tej roślinie są dla około pięćdziesięciu procent kotów środkiem odurzającym, po którym zwierzęta te chodzą lekko, tarzają się i ocierają o ziemię, miauczą i są pobudzone, tak jak w zachowaniu przed kopulacją. Być może powodem tego jest zapach kocimiętki, przypominający kotom zapach wytwarzany prze2 kocice w rui; nie tłumaczy to jednak zainteresowania tym zielem samic. Sugeruje się, że kocimiętka oddziałuje na wrażliwość skóry na policzku i głowie oraz stymuluje te gruczoły, co powoduje, iż kot ociera się niemal o wszystko w pobliżu. Niekastrowane kocury zdają się reagować najbardziej ekstatycznie, ale wiele kotów wydaje się cieszyć z psychodelicznych stanów wywoływanych przez tę roślinę, którą często z tego powodu umieszcza się w ich zabawkach. Kocimiętka działa w podobny sposób na całą rodzinę kotów, lwy np. zachowują się podobnie jak nasze domowe koty, gdy powąchają kocimiętkę. Jej zapach wywołuje w organizmie kota stany podobne do tych, jakie od czuwa człowiek po zażyciu LSD lub marihuany, jednakże nie powo duje on u kota ani uzależnienia, ani nie jest szkodliwy, zaś działania jego jest bardzo krótkie. ,- ,............., INNY ŚWIAT 23 Jeśli kot jest stary lub chory, szczególnie gdy cierpi na infekcję przewodu oddechowego, jego zmysły węchu i smaku mogą zostać stępione, a apetyt może zmaleć. By pobudzić u kota apetyt, najlepiej podawać mu posiłek lekko podgrzany i silnie pachnący, taki jak wędzona ryba czy też wątróbka, zdolny podrażnić komórki smakowe i zapachowe. REAKCJA FLEHMENA Reakcja powodująca specyficzny grymas na twarzy kota. Lekko otwarte usta, uniesiona górna warga i specyficzne wciąganie powietrza, to reakcja Fleh-mena, pozwalająca kotu jednocześnie czuć zapach i smak powietrza. Około połowy kotów reaguje w ten sposób na kocimiętkę. Roślina ta oddziałuje na podobne ścieżki chemiczne jak LSD u człowieka, nie powoduje jednak uzależnienia, a jej działanie jest nieszkodliwe i krótkotrwałe. Kocimiętka często bywa wkładana do zabawek dla kotów. Kiedy zrozumiemy, jak ważny dla kotów jest zmysł zapachu, wtedy łatwiej będzie nam docenić jego istotę w złożonym procesie komunikacji między kotami oraz między kotem i człowiekiem. Zaczniemy także wówczas dostrzegać i rozumieć zachowania kotów związane z przyjmowaniem pokarmu, znaczeniem terenu i utrzymaniem czystości, r ? SZÓSTY ZMYSŁ? Od dawien dawna opowiadane są historie o nieprawdopodobnych zdolnościach kotów w przewidywaniu katastrof czy też zmian pogody. Większość raportów dotyczy dziwnych zachowań kotów przed burzami, wybuchami wulkanów, trzęsieniami ziemi czy też nalotami bombowców w czasie wojny. Podczas II wojny światowej w wielu domach koty pełniły funkcje systemu wczesnego ostrzegania przed nalotami bombowymi, s : / Znane są historie o kotkach, wynoszących w bezpieczne miejsce swe kocięta z domu, który wkrótce miał zostać zniszczony przez powódź, lawę czy też obsunięcie ziemi. 24 ZAKLINACZ KOTÓW Słyszy się też opowieści o kotach nagle próbujących się desperacko wydostać z domu, w którym spędziły całe życie, na chwilę przed katastrofą niszczącą ten dom. ? •. * . Wiele raportów o niecodziennych zachowaniach kotów przed trzęsieniem ziemi w Kalifornii w roku 1979 spowodowało, że zaczęto przyglądać się bliżej zachowaniom tych zwierząt. Obecnie w USA naukowcy zajmujący się sejsmologią badają zachowanie około 200 gatunków zwierząt, w tym kotów, z pomocą około 10 000 wolontariuszy, którzy je obserwują. Natychmiastowy kontakt poprzez specjalną gorącą linię daje wolontariuszom możliwość błyskawicznego zawiadomienia naukowców o jakichkolwiek poważnych zmianach w zachowaniu się zwierząt. Podobne badania z użyciem kotów przeprowadzane są w Chinach, gdzie dzięki tym zwierzętom i ich zachowaniu udało się w 1975 roku ewakuować Haicheng na 24 godziny przed ogromnym trzęsieniem ziemi, które zniszczyło cały teren. Sceptycy twierdzą, że ludność żyjąca na obszarach zagrożonych kataklizmami bezkrytycznie i z wdzięcznością przyjmuje wszelkie znaki dawane przez naturę. Istnieje jednak kilka teorii o tym, w jaki sposób kotom udaje się przewidzieć owe tragiczne wydarzenia. Podczas burzy w chmurach ulega wyładowaniu ogromna ilość elektryczności, co tworzy fale elektromagnetyczne, rozchodzące się przez atmosferę na setki kilometrów. Powietrze zostaje naładowane dodatnimi jonami, co do których przypuszcza się, że wpływają na stężenie pewnych substancji w mózgu, w rezultacie czego niektórzy ludzie cierpią na ból głowy, nim nastąpi wyładowanie. Kot może być o wiele bardziej czuły na te jony, a zmiany w jego mózgu powodują, że jego nastrój i zachowanie drastycznie się zmieniają. Koty mogą mieć również zdolność do użycia organu Jacobsona, aby posmakować molekuły będące w powietrzu w bardzo rozcieńczonym stanie i odebrać ostrzeżenie o gwałtownych zmianach, takich jak zaczynający dymić wulkan, który nie daje jeszcze oznak erupcji. Wyjątkowa wrażliwość na wibracje po-duszeczek kocich łap oraz kocich wąsów może znaczyć, że zwierzęta te czują nawet najmniejsze wstrząsy poprzedzające trzęsienie ziemi. « Niektóre koty pocierają uszy przed dużym deszczem, reagując w ten sposób na zmiany ciśnienia, podrażniające wrażliwe ucho wewnętrzne. Jeśli weźmiemy pod uwagę tę świadomość wibracji, zdolność kota do słyszenia ultrasonicznych dźwięków oraz do identyfikacji zmian magnetycznych, wówczas burza czy trzęsienie może dla kota być tak -O INNY ŚWIAT 25 i oczywiste jak sygnał syreny w czasie nalotu, może więc zostać wykryte na godziny przed tym, zanim my, ludzie, staniemy się świadomi tego zjawiska w mniej subtelny sposób. u .••:•" '! * Podczas gdy przewidywanie trzęsień lub innych katastroficznych zjawisk można wytłumaczyć badaniami naukowymi, bez odpowiedzi pozostaje kilka powracających pytań dotyczących szóstego zmysłu u kotów. Jest wiele doniesień o kotach, które przewidują powrót swoich właścicieli po długiej nieobecności i bez wyraźnych sygnałów. Często słyszy się o kotach powracających do swych domów po przemierzeniu ogromnych odległości. Okazuje się, że koty naprawdę mają znakomite możliwości nawigacyjne i być może dzięki wbudowanej wrażliwości magnetycznej potrafią odnajdować drogę do domu, podobnie jak czynią to pocztowe gołębie. Koty doskonale orientują się w porach dnia i cyklicznych terminach, potrafią czekać o wyznaczonej porze karmienia na posiłek czy też witać domowników przychodzących do domu o określonym czasie. Wręcz nieprawdopodobne, aczkolwiek prawdziwe są doniesienia 0 kotach odnajdujących swych opiekunów po wielodniowych wędrówkach. Jedno z doniesień mówi o kocie, który zaginął w dniu przeprowadzki swych opiekunów. Odnalazł ich w nowym domu oddalonym o 320 km od poprzedniego miejsca zamieszkania. Tajemnicą pozostaje, w jaki sposób koty odnajdują właściwy kierunek 1 jak udaje im się przebyć tak długą drogę. Podobne doniesienia skłaniają nas do zastanowienia się, jak niektóre koty wykorzystują swój szósty zmysł i do czego tak naprawdę on im służy. WKRACZANIE W KOCI ŚWIAT Aby wkroczyć w świat swego kota, użyj wyobraźni i postaraj się spojrzeć nań jego oczyma, a otworzy się przed Tobą nowy - „koci świat". Wyobraź sobie: • Postaw gołą stopę na podłodze i wczuj się w wibracje i strukturę podłoża, tak jakbyś chodził na rękach. • Bez namysłu podskocz około 60 cm w górę, jakbyś chciał po prostu znaleźć się wyżej. • Skacząc z trampoliny do basenu, postaraj się obrócić swoje ciało tak, by dotknąć powierzchni wody jednocześnie rękoma i nogami. . ,; . ... . ... ........ ... .,:<:V. : r . .... ?? -.- ? -??? ? 26 ZAKLINACZ KOTÓW • Czy byłbyś w stanie wykręcić głowę tak, by móc polizać się po plecach? :-i'&c • Postaraj się wyobrazić sobie, że twoje ciało nie jest wyraźnie wrażliwe na zmiany temperatury, natomiast nos i usta są na nią równie wrażliwe jak ludzkie opuszki palców. • Zobacz świat w cienistych niebiesko-zielonych kolorach, z lekko zamazanymi krawędziami. .' • • Ujrzyj nocny świat, podobnie jak widzą go żołnierze wyposażeni w kamery noktowizyjne. • Postaraj się wyobrazić sobie, jak czułbyś się, posiadając wąsy mogące czuć najmniejszy podmuch wiatru. i • Posłuchaj, może uda ci się usłyszeć najcichsze piski myszy ń i postaraj się zlokalizować, skąd pochodzą. > > • Wejdź do pokoju z zamkniętymi oczami i powiedz, kto tam jesi i kto był wcześniej. • Posmakuj zapach i postaraj się odróżnić gatunki mięs po zapachu. f ROZDZIAŁ 2 KOCIA MOWA Natura wyposażyła kota w wielce wyspecjalizowane zmysły nie tylko po to, by uczynić z niego doskonałego łowcę, lecz także, by za pomocą mowy ciała, dźwięków i zapachów pozwolić mu korzystać z bogactwa życia towarzyskiego i ułatwić komunikację z przedstawicielami swojego i innych gatunków zwierząt, a także kontakty z ludźmi. Poprzez pilną obserwację możemy nauczyć się dźwięków wydawanych przez kota i zinterpretować jego wołania, miauczenia i mruczenia. Niezwykle istotny dla kotów system komunikacji zapachowej pozostanie dla nas na zawsze tajemnicą, gdyż nie jesteśmy w stanie wyczuć wonnych subtelności, chyba że nieopatrznie nasz nos poczuje zapach znaczącego kocura. '/i1 x* MOWA ZAPACHÓW Już od pierwszych chwil po urodzeniu maleńkie kocię korzysta ze swego węchu, by odnaleźć sutek z mlekiem matki. Często kocięta rozpoznają po zapachu jeden sutek, do którego powracają. Kocica swoje kocięta rozpoznaje także dzięki zapachowi, którego istota w całości systemu komunikacyjnego jest bardzo złożona. *< ? *i •? ? i Malowanie zapachem Każdy kot posiada swoją wonną wizytówkę. Na pewnych obszarach skóry, na brodzie, wargach, skroni i u nasady ogona znajdują się specjalne gruczoły łojowe, produkujące oleistą wydzielinę o zapachu jedynym i niepowtarzalnym dla każdego zwierzęcia. Wydzieliną z tych gruczołów koty znaczą swój teren, inne koty z własnej grupy, zaprzyjaźnione zwierzęta i nas, ludzi. Pogłaskaj swego kota i zwróć uwagę, jak specyficznie będzie on ocierał się brodą, wargami i głową o twoją dłoń. Dotykanie kotów w tych szczególnych miejscach wydaje się dawać im więcej przyjemności, niż kie- 28 ZAKLINACZ KOTÓW dy tylko głaszcze się ich głowy i grzbiety. Praktycznie niewyczuwalna dla nas wydzielina gruczołów łojowych kota podczas głaskania i ocierania się jest przenoszona na człowieka i w ten sposób kot zaznacza nas jako członka swej grupy. Także lwy ocierają się o siebie i mieszają zapach wydzieliny swych gruczołów łojowych z zapachem innych członków stada, co zacieśnia przyjacielskie i rodzinne więzy. Jest to elementarny sposób identyfikacji członków stada, jak również pewny sposób rozpoznania intruza. Aby zostać zaakceptowanym w obrębie grupy, każdy nowo przybyły lew musi się zmieszać z grupą i przyjąć jej tożsamość zapachową. Dopóki nie nabędzie on zapachu stada, najprawdopodobniej będzie traktowany z nieufnością. Zdobycie zapachu stada jest czasochłonne i od nowego członka grupy wymaga wielkiego zaangażowania, lecz nabywszy swą „kartę członkowską", będzie on pełnoprawnym członkiem swej grupy. Inne lwy będą identyfikowały go po zapachu podobnie łatwo, jak my rozpoznajemy twarze przyjaciół. My, ludzie, także posiadamy dość duże możliwości rozpoznawania zapachów osobniczych, pomimo że nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Doświadczenia prowadzone z ludźmi udowodniły, że matki potrafią po zapachu rozpoznać bieliznę noszoną przez ich kilkudniowe dziecko, inne osoby poddane eksperymentowi rozpoznawały zapach swej rodziny, a także potrafiły rozpoznać zapach swój i swego partnera. Jak z powyższego wynika, my także mamy zdolności rozpoznawania zapachów osobniczych. W dzisiejszych czasach staramy się za niebagatelną cenę perfum, dezodorantów i antyper-spirantów wyeliminować swój zapach, który nie kojarzy się nam najlepiej. Powinniśmy jednak pamiętać, że często niezwykle kosztowne perfumy i wody toaletowe tworzone są z użyciem różnego rodzaju wydzielin, także łojowych i okołoodbytowych różnych zwierząt, w tym niektórych zwierząt z rodziny kotów. Dla kota domowego jego grupa, dom i terytorium mają określony profil zapachowy. Każdy nowy zapach innego zwierzęcia czy członka rodziny, także nowego dziecka, lub po prostu zapach nowego mebla może zmienić kocie status quo i zaburzyć jego harmonię zapachową, choć zwykle na krótko. Niestety, może się także zdarzyć, szczególnie gdy kot jest bardzo wrażliwy i pobudliwy, że zaznaczy on swym moczem nowy przedmiot. W ten sposób kot manifestuje swą obecność na własnym terytorium i maluje swój podpis na nieznanym mu dziele innego autora. W następnych działach tej książ- KOCIA MOWA 29 ki postaram się wyjaśnić, jak rozpoznawać podobne zachowania u kotów i jak się z nimi uporać. Subtelny bilet wizytowy Gdy spotykają się dwa zaprzyjaźnione koty, ocierają się o siebie głowami, bokami ciała i ogonami, wymieniając wr ten sposób subtelne aromaty, podobnie jak my, witając się, podajemy sobie ręce lub całujemy w policzek. Wyprostowane i dumnie wzniesione ogony zapraszają towarzysza do powąchania najwonniejszych gruczołów znajdujących się w okolicach nasady ogona. Także gdy kot spotyka człowieka, często podchodzi do niego z podniesionym ogonem, po czym się o niego ociera, wręczając mu w ten sposób swój bilet wizytowy. Zwróć uwagę, że gdy głaszczesz kota po plecach, często unosi on wysoko grzbiet, prostuje ogon i staje na palcach tylnych łap. Robi to, by dać ci lepszą możliwość zapoznania się z jego subtelnym biletem wizytowym. Myjący się kot przybiera przeróżne pozy, bardzo szczególne, gdy myje swoje obszary genitalno-analne. Podniesiona i wyprostowana tylna łapa i lizanie się wzdłuż jej linii pozwalają kotu dokładnie i równomiernie rozmieścić swój zapach na ciele. Te specyficzne zabiegi pielęgnacyjne mają za zadanie nie tylko czyszczenie futra, lecz także systematyczne pobudzanie gruczołów łojowych do pracy, a przede wszystkim umożliwienie identyfikacji zapachowej. Wonne, subtelne i niewyczuwalne dla nas bilety wizytowe koty potrafią także zostawiać w różnych miejscach swego terytorium. Mają one za zadanie poinformować innych przedstawicieli gatunku o zamieszkującym ten rewir osobniku. Znacząc swój rewir wydzieliną gruczołów łojowych, koty ocierają się brodą o gałązki i patyki. Czasami można zauważyć, jak charakterystycznie, jakby w szyderczym uśmiechu, unoszą one górną wargę, którą dotykają wystającej gałęzi lub sztachety płotu. W ten sposób namaszczają swym zapachem, wydzieliną znajdującą swe źródło w okolicy warg. Koty, które znajdują te rozrzucone wonne wizytówki, często potrafią iść ich śladem, przystając przy każdej i pozostawiając na niej dodatkowo swój ślad zapachowy. Mogą one odczytać informacje o kierunku wędrówki, płci i kondycji właściciela pozostawionego zapachu. We współczesnym zurbanizowanym świecie bardzo często koty mieszkające w miastach zmuszone są do dzielenia niewielkich przestrzeni terytorialnych. Zostawianie na swoim terytorium jak naj wiek- 30 ZAKLINACZ KOTÓW szej liczby śladów zapachowych powoduje poczucie pewności u pojedynczych osobników. Można by to porównać do chęci rozrzucenia naszych rozpakowywanych rzeczy w hotelowym pokoju, co daje nam pozorne odczucie przebywania na własnym terenie. Półdzikie koty żyjące w miastach mają ściśle ustaloną hierarchię. Na określonym zapachem rewirze najczęściej dominuje najbardziej stanowczy kot, któremu przypada w udziale zaszczyt polowań o najdogodniejszych porach, to znaczy o świcie i o zmierzchu. Osobniki stojące na niższych szczeblach hierarchii zmuszone są do łowów w innych porach dnia. Jak z tego wynika, koty dzielą się nie tyle możliwymi do zdobycia zasobami, co czasem ich łowów. OCIERANIE SIĘ Koty ocierające się o różne przedmioty w domu i ogrodzie, jak również o ludzi i zwierzęta, nie robią tego tylko dlatego, by zaspokoić swą potrzebę kontaktu, ale także po to, aby zostawić swe subtelne znaki zapachowe. Gruczoły łojowe w okolicach brody i warg oraz u nasady ogona wydzielają osobnicze aromaty, których koty używają do zaznaczania swojego terytorium, jak również członków swej grupy. Wilgotne dłonie Gruczoły potne są rozmieszczone na całym ciele kota. Jednak tylko poduszeczki łap mogą wydzielać pot w postaci płynu. Kiedy kot jest wystraszony lub zgrzany, wówczas widać, jak pocą mu się łapy. Zauważyć to można, gdy pocący się kot idzie po podłodze, na której zostawia mokre ślady łap. Pot utrzymuje poduszeczki łap w stałej wilgotności, zapobiegając ich pękaniu i łuszczeniu się (cechy tej nie posiadają psy). Dzięki temu poduszeczki kocich łap pozostają stale wrażliwe i elastyczne, co jest niezwykle cenne przy wyczuwaniu wibracji podłoża i koncentracji wzroku podczas polowania. Dlatego kocie „dłonie" są cały czas wilgotne. r KOCIA MOWA 31 Drapanie o drzewa i meble spełnia u kota wielorakie funkcje. Przede wszystkim drapiąc kot pozbywa się wierzchniej, zniszczonej warstwy pazura, ale także daje mu to możliwość wizualnego i zapachowego zaznaczenia swego terytorium. Koty żyjące poza domem, drapiąc słupki i drzewa, zostawiają na nich swoje ślady, ale samo drapanie jest często pokazem sprawności i siły dla innych kotów przebywających na tym terenie. 1 DRAPANIE I ZNACZENIE MOCZEM Podczas znaczenia moczem koty przyjmują bardzo charakterystyczną pozycję, z wysoko uniesionym i drgającym na końcu ogonem. Drepcząc w miejscu tylnymi łapami, puszczają one minimalną strugę moczu o bardzo intensywnym zapachu poziomo w tył. Drapanie różnych powierzchni jest nie tylko ostrzeniem pazurów, lecz także formą pozostawiania osobniczej informacji zapachowej. Wonny transparent > ' - Wonne informacje, pozostawiane przez ocieranie się i drapanie, są bardzo subtelne i właściwie przez nas niewyczuwalne. O czym jednak każdy, kto choć trochę zna kocie zwyczaje wie - koty mogą znaczyć swe terytorium zapachem, którego nie można nie zauważyć, a który dla nas jest bardzo nieprzyjemny. Znaczenie terytorium moczem jest naturalne dla całej kociej rodziny i potrafią to robić zarówno kocury, jak i kotki, a czasami nawet kastraty. Znaczenie to ma na celu przekazanie na znaczną odległość informacji zapachowej przeznaczonej dla przedstawicieli własnego gatunku. Znaczący kot przyjmuje bardzo charakterystyczną pozycję z podniesionym wysoko i drgającym na końcu ogonem, której towarzyszy stąpanie z nogi na nogę i deptanie tylnymi łapami. Około jednego mililitra bardzo cuchnącej wydzieliny wystrzelone zostaje 32 ZAKLINACZ KOTÓW poziomo w tył, najczęściej tak, by ciecz ta opryskała jak najwyższy punkt. Znaczące dorosłe kocury mogą tworzyć niezwykle intensywne mikstury zapachowe, do których dochodzą wydzieliny gruczołów okołoodbytowych. Te krzyczące zapachowe transparenty są od razu zauważane przez inne koty. W bezwietrzny dzień znaczący kocur wyczuwany jest natychmiast przez inne koty na odległość 12 metrów, a zapach ten może utrzymywać się na zewnątrz do dwóch tygodni, przekazując wyjątkowo wiele informacji o jego twórcy. Dzięki specyficznemu sposobowi rozkładu w czasie chemicznych substancji zapachowych inne koty mogą odczytać, jak dawno temu teren został zaznaczony, a nawet dowiedzieć się, w jakim wieku i jakiej płci jest autor zapachu. Prawdopodobnie koty mogą też ustalić tożsamość osobniczą kota, który pozostawił po sobie ten zapach. Dzięki znaczeniu terytorium, koty mogą żyć w nachodzących na siebie rewirach, nie wchodząc w przypadkowe konflikty. Znaczenie moczem różni się bardzo od znaczenia wydzieliną gruczołów łojowych, jest przede wszystkim bardzo cuchnące i uciążliwe dla człowieka. Koty także inaczej podchodzą do miejsc oznaczonych moczem. Nie ocierają się o spryskane miejsca, jak w przypadku znaczenia łojowego, a jeśli mogą i potrafią - najchętniej dodatkowo znaczą to miejsce swoim moczem, co można czasami podejrzeć, obserwując zdziczałe koty. Zawarty w moczu kotów kwas moczowy jest bardzo żrący, powoduje on korozje metali, uszkodzenia drewna i może niszczyć rośliny Skrajną formą manifestowania swej obecności przez kocury jesl spryskiwanie moczem i pozostawianie kału na wszystkich stanowiskach swego rewiru. Dzieje się tak najczęściej wówczas, gdy kot) prowokowane są przez inne kocury. Musimy zdać sobie sprawę, żt bardzo często sami prowokujemy koty do znaczenia, przynosząc na naszych butach i ubraniach zapachy z miasta. Chodzenie po terenk miejskim, gdzie jest duża koncentracja zdziczałych kotów, powoduje przenoszenie ich osobniczego zapachu na butach i ubraniach Pamiętajmy także o parkowanych na ulicach samochodach, który er opony niejednokrotnie zaznaczane są prze obce kocury. Przynie sione w taki sposób, niewyczuwalne dla naszego nosa zapachy SĆ dla naszego kota sygnałem, że na jego terytorium pojawił się inn} kot. Może on to uznać za zagrożenie i rozwiesić w naszym mieszka niu swój wonny transparent............ *<>? KOCIA MOWA 33 W kocim świecie zapach jest bardzo ważną formą komunikacji, która w przeciwieństwie do widzenia, uzależnionego od natężenia światła, nigdy nie zawodzi! Historia pewnego kota, który nagle i pozornie bez powodu zaczął znaczyć mieszkanie, doskonale ilustruje ten problem. Opiekunowie kota byli niezwykle zaskoczeni, gdy ich dotychczas nie znaczący kocur zaczął strzykać moczem na meble w mieszkaniu. Stwierdzili, że zaczęło się to wówczas, gdy postanowili wprowadzać do mieszkania rower. Na oponach roweru było dużo nowych i groźnych dla zadomowionego kota zapachów, które odebrał on jako pojawienie się niewidocznego, lecz wyraźnie wyczuwalnego intruza na własnym terytorium. Usunięcie z mieszkania roweru natychmiast uspokoiło kota i skończyło się też znaczenie. O podobnym incydencie opowiada historia kota trzymanego w mieszkaniu w dużym wieżowcu. Opiekunowie kota zdali sobie sprawę, że przyczyną znaczenia jest przynoszony przez nich na butach zapach. Kiedy zaczęli oni zostawiać obuwie przed drzwiami, problem znaczenia zniknął. Musimy pamiętać, że koty mieszkające w lokalach, gdzie są pozbawione naturalnych środowisk zapachowych, są na obce zapachy znacznie bardziej czułe. Zamknięta kubatura wnętrza jest przesycona ich osobniczym zapachem i każde, nawet najmniejsze wtargnięcie zapachu obcego kota może zostać odebrane jako zagrożenie. Wrażliwość osobnicza na zapach i skłonność do znaczenia moczem swego terytorium to cechy bardzo indywidualne. Nie każdy kocur znaczy moczem, a kotkom i kastrowanym kocurom zdarza się to naprawdę sporadycznie. ;*t « .. MOWA CIAŁA Koty są wolne, dumne i niezależne. W przeciwieństwie do swych psich kuzynów nie współpracują przy polowaniu, lecz wykształciły techniki polowań w samotności. Koty nie przejawiają zachowań społecznych typowych dla zwierząt żyjących w grupach, jednakże przebywają z członkami swego gatunku nie tylko w celach prokreacyjnych i wykazują cały szereg typowych zachowań socjalnych. Behawioryści badający koty zaobserwowali u nich 25 różnych sygnałów mowy ciała, które sklasyfikowali w 16 kombinacji. Mowa ciała u kota zawiera wiele drobnych niuansów, które warto poznać, by zrozumieć, co ma na myśli i o czym chce nam powiedzieć nasz kot. 34 ZAKLINACZ KOTÓW Do kocich spotkań najczęściej dochodzi w miejskich i podmiej skier dzielnicach, gdzie na małym terenie mieszka znaczna ich liczba. Naj bardziej dramatyczna i spektakularna zarazem mowa ciała może by< zauważalna w rozmowie wrogo nastawionych do siebie samców i, cc oczywiste, podczas ceremonii godowych. Kocury kastrowane nie SĆ tak „rozmowne", jak niekastrowane samce. Najczęściej mowę ciała możemy zaobserwować u bawiących si< kotów. Kocięta, a nawet dorosłe koty potrafią w trakcie zabawy ode grać prawdziwy spektakl, przedstawiający cały repertuar kocich za chowań: walkę, polowanie, pogoń, ucieczkę, zaloty... Żyjące w gru pie koty są najczęściej ze sobą zaprzyjaźnione, zdarzają się jednał konflikty. Jeżeli do nich dojdzie, postaraj się bliżej przyjrzeć, jak za chowują się koty i jak wyraźnym językiem mowy ciała ze sobą roz mawiają. Większość kocich utarczek nie kończy się walką, nawet gdy docho dzi do konfrontacji rywalizujących ze sobą kocurów. Mowa ciała mi na celu przekazanie najważniejszych informacji, nieprzedłużanii konfliktu, uniknięcie bezpośredniego starcia i przeciwdziałanie zra nieniu. Dominujący i silniejszy kot początkowo będzie próbowa wysyłać wszelkie sygnały o swej sile i zmusić przeciwnika do uciecz ki, by uniknąć użycia ostatecznej broni - pazurów i zębów. Częst< konflikt polega na hipnotycznym wpatrywaniu się w przeciwnik i wydawaniu groźnych pomruków. Zwycięzca tego pojedynku nagi przestaje wpatrywać się w rywala i zaczyna jakby nigdy nic czyści swe futro, pokonany odchodzi, a my często pozostajemy nieświado mi tego, co zaszło. Starając się zrozumieć mowę kociego ciała, musimy pamiętać, b; wziąć pod uwagę zachowanie kota, sytuację i okoliczności. W tyr rozdziale opisane zostaną charakterystyczne cechy zachowawcze pc szczególnych części ciała kota, z wyodrębnieniem głowy z oczam uszami i wąsami oraz korpusu z ogonem i kątami, pozycjami i pozam Pamiętajmy jednak, że żadna z tych cech nie może być rozpatrywan indywidualnie i tylko w całościowym szkicu możliwe jest przedstc wienie prawdziwego obrazu. Wyizolowanie jakiejkolwiek cechy moż być bardzo mylące. Pamiętajmy też, że nastroje i sygnały zewnętrzn szybko się zmieniają, podobnie szybko może zmienić się nastrój i pc strzeganie naszego kota. Najistotniejsze jest patrzenie na całe zwie rzę, a nie tylko na wybrane elementy jego ciała. Jedynie widząc j w całości, będziesz mógł właściwie odczytać mowę jego ciała. KOCIA MOWA 35 Patrząc na pozycje głowy kota, jego uszy, oczy i wąsy, można wywnioskować, jak on się czuje. Wiele mięśni w twarzy kota daje mu możliwość pokazania dużej gamy wyrażeń, podczas gdy pozycja głowy może dać pewne wskazówki, czy kot zamierza zainicjować kontakt, czy może ma zamiar pozostać niezauważony. Wysunięta do przodu głowa ma na celu zachęcenie do bliższego kontaktu z innym kotem lub opiekunem, przykładem może być zachowanie kota, gdy wracasz do domu, a twój pupil chce się przywitać i otrzymać posiłek. Podczas konfliktu zwierzę dominujące opuszcza głowę, a ustępujące ją podnosi, ustępujący kot także może czasami opuścić głowę, ale tylko jeśli jest naprawdę przerażony. Brak zainteresowania wyraża opuszczona w dół głowa, wciągnięta broda i obracanie się w taki sposób, by uniknąć kontaktu wzrokowego. Oczywiście to bardzo trudne, jeśli nie wysoce mylące, żeby odgadnąć nastrój kota przez przyjrzenie się tylko pozycji jego głowy, ale jeżeli postaramy się zwrócić uwagę na pozycje jego ciała, możemy otrzymać wystarczającą ilość wskazówek, by dobrze ocenić sytuację. ... .-. , , Oczy f , > Kontakt wzrokowy jest jednym z najważniejszych systemów komunikacyjnych kota z człowiekiem. Powinniśmy jednak pamiętać, że podobnie jak przypadku szympansa, który pokazując zęby wcale się nie śmieje, gdyż w rzeczywistości okazuje strach, tak przedłużanie kontaktu wzrokowego z kotem nie jest wyrazem przyjacielskich zażyłości, jak to ma miejsce między ludźmi. Dla kotów długotrwałe wpatrywanie się w oczy innego zwierzęcia jest próbą sił przed ostatecznym konfliktem. Jeżeli myjący się kot zauważy, że jest wyraźnie obserwowany, może przerwać toaletę i poczekać, aż patrzący odwróci wzrok. Koty są wyjątkowo czułe na tym punkcie. Do ekstremalnych zachowań kotów zaliczyć można ich sen na jawie. Często zaobserwować można kota wpatrującego się pustym wzrokiem w próżnię. Dzieje się tak, ponieważ zwierzęta te absorbują dużą ilość informacji poprzez krawędzie oczu, podczas gdy my widzimy więcej poprzez centralną część, więc patrzymy wprost na rzeczy koło nas. Koty często używają takiego sposobu patrzenia dopóty, dopóki nie zauważą czegoś, co mogłoby je zainteresować. .....___,,..,, „.,_, 36 ZAKLINACZ KOTÓW Oczy są miarodajnym wskaźnikiem kociego nastroju. Zwężanie lub rozszerzanie źrenicy oka może pokazywać zainteresowanie, złość, OCZY Rozszerzone źrenice mogą być oznaką strachu lub podniecenia, jednakże sterczące uszy wskazują na to, że kot jest zainteresowany, a nie przestraszony. Odprężony kot obserwujący świat z pozorną obojętnością. Źrenice rozszerzają się lub zwężają zależnie od natężenia światła i stopnia pobudzenia. Czujność i gotowość do akcji w ciągu dnia. Kot jest ostrożny, ale nie boi się. W nocy źrenice będą bardziej rozszerzone. strach, w podobny sposób, jak ma to miejsce u człowieka. Rozmiar źrenicy jest zależny nie tylko od ilości dochodzącego do oka światła, ale także jest wyrazem stanu emocjonalnego kota. Źrenice mogą rozszerzać się z powodu strachu, w wyniku agresji, a także, choć w znacznie mniejszym stopniu, na widok pożywienia czy też podczas spotkania zaprzyjaźnionego zwierzęcia lub człowieka. Zrelaksowany i zadowolony kot ma źrenice rozszerzone w stopniu umożliwiającym mu najdokładniejsze widzenie w zależności od natężenia światła. Zrelaksowany kot najczęściej nie będzie miał szeroko otwartych oczu, a jego powieki mogą wydawać się ciężkie, czasami z zadowoleniem mrugają. Mruganie jest także istotnym sygnałem, który pomaga rozwiązać konflikt zapoczątkowany przedłużającym się kontaktem wzrokowym u kotów. Oczy przestraszonego kota mogą być prawie czarne, gdyż tak bardzo mogą się w nich rozszerzyć źrenice. Jak widać, nie tylko dla nas strach ma wielkie oczy. Zły, lecz pewny siebie kot może mieć źrenice zwężone do minimalnego paska. '. . f * Należy pamiętać, że mimo iż tak właśnie reagują najczęściej źrenice oka na stany emocjonalne kota, to mogą zachodzić w tym względzie indywidualne rozbieżności, zależne od stopnia nasilenia stanów KOCIA MOWA 37 i emocjonalnych, jak i stopnia natężenia dochodzącego do oczu kota światła. By dokładniej odczytać kocie emocje, należy zsynchronizować stan rozwarcia źrenic oczu kota z pozycją uszu. Uszy Ruchliwe uszy kota są jednym z ważniejszych instrumentów komunikacyjnych, a różne pozycje i ruchliwość zapewnia im od dwudziestu do trzydziestu mięśni, mogących poruszać uszami niezależnie od siebie. Ważną pozycję uszu w systemie komunikacji dzikich kotów bardzo często podkreśla ich kolor, pozwalający ze znacznej odległości ocenić pozycję uszu przez inne zwierzęta tego samego gatunku. Jedna z teorii głosi, że rysie mają duże pędzelki na uszach, by zrekompensować sobie skrócony ogon, który nie może odgrywać swej pełnej roli w systemie komunikowania się tych zwierząt. Wiele kotów rasowych także posiada długie pędzelki na uszach, między innymi takie rasy, jak maine coon, norweski kot leśny czy też abisyński. I Rozluźniony i zadowolony kot zwykle ma uszy skierowane ku przodowi i lekko pochylone. W chwili koncentracji uszy lekko się prostują za pomocą mięśni na czole. Jest to ruch podobny do tego, jaki wykonujemy my, marszcząc brwi w momencie koncentracji. Drganie uszu i nagłe nimi zwroty są najczęściej efektem podenerwowania z powodu nierozpoznanego dźwięku lub hałasu z zewnątrz. Narastające zdenerwowanie powoduje ruch uszu do tyłu i lekko w dół aż do płaskiego ich położenia na głowie. Moja para kotów syjamskich, Bean i Flirt, doskonale ilustruje fazy ułożenia uszu u zaczynającego się denerwować kota, gdy nasz napuszony szczeniak zmierza do ich posłania z nową wielką zabawką, którą ma ochotę im pokazać. Gdy znajduje się już w odległości mniejszej, niż wymagają zasady dobrego kociego wychowania, twarze moich kotów z płasko położonymi na głowie uszami przypominają przygnębione gremliny, mające wielką nadzieję, że niesforne szczenię zostawi je niezauważone w spokoju. To idealny przykład defensywnej reakcji, gdy kot stara się pozostać niedostrzegalny przez stanie się tak małym i nie prowokującym do ataku, jak to tylko możliwe. Zdecydowanie mniej zadowolony z kontaktu ze szczeniakiem jest Bullet, nasz dachowiec, choć czasami wydaje się on celowo prowokować szczenię do specyficznej zabawy, mającej oczywiście na celu pokazanie przewagi kota. Stroszy 38 ZAKLINACZ KOTÓW on wówczas ogon, pręży grzbiet i wykonuje cały ceremoniał ruchów uszami, wraz ze stosowaniem taktyki hipnotycznego wpatrywania się w oczy szczenięcia. Najczęściej nieświadome jeszcze niczego szczenię i tak ma ochotę na zabawę, a Bullet ma wrażenie, że to on jest zwycięzcą każdego pojedynku w tej udawanej i bezkrwawej walce. TWARZE Powyżej: Odprężony kot ze sterczącymi uszami i wąsami. Rozszerzenie źrenic zależy od natężenia światła. Powyżej: Rozdrażniony kot ma uszy położone ku tyłowi, lekko zmrużone oczy, a jego wąsy wyraźnie się jeżą ku przodowi. Po lewej: Bawiący się lub polujący kot ma sterczące uszy, normalnie rozszerzone źrenice, a wąsy wysunięte do przodu. Po prawej: zadowolony kot ma w połowie zamknięte oczy i rozluźnione wąsy. Powyżej: Rozszerzone źrenice i płaskie uszy oraz położone wąsy wskazują na to, że kot jest wyraźnie przestraszony. Wąsy . - ;,.:'.S.K^ , •?• • ,",:'- . Wąsy kota to bardzo ważny znak komunikacyjny, są przy tym bar dziej ruchliwe, niż często zdajemy sobie z tego sprawę. U zrelakso wanego kota lekko sterczą na boki twarzy, gdy jednak ich właścicie zaczyna się czymś interesować, wąsy wyraźnie kierują się ku przo dowi. Wystraszony i chcący uniknąć konfliktu kot najczęściej kła dzie wąsy wzdłuż policzków, tak by jego twarz wyglądała jak najła KOCIA MOWA 39 WĄSY Tak na pewno nie wygląda położenie wąsów rozluźnionego kota! Na tym rysunku kot jest wyraźnie przestraszony i skłonny do zachowania agre- K sywnego. Rozluźniony kot ma naturalnie sterczące na boki wąsy, których ruchliwość jest najlepiej widoczna, gdy zwierzę ziewa. Wścibski kot może skierować wąsy do przodu, używając ich niczym dodatkowej łapy, aby wyczuć, co jest przed nim. Wąsy są bardzo istotnym instrumentem nawigacyjnym kota. Wąsy akcentują ruchy mięśni wokół ust, mięśni policzkowych i wyraźnie pokazują, kiedy kot jest podekscytowany lub przestraszony. Dzikie koty mają najczęściej podkreślające ruch wąsów pełniejsze twarze lub dodatkowe włosy, jak np. grzywa u lwa. * - ....... ??.*-) Wargi Wargi kota nie pełnią tak złożonej funkcji komunikacyjnej jak wargi psa. Poza dźwiękami warczenia, syczenia i prychania, wywołanymi skrajnymi reakcjami emocjonalnymi, koty raczej nie wykorzystują warg w złożonym systemie komunikacyjnym. Lizanie warg może oznaczać zdenerwowanie, a siedzenie z lekko wysuniętym językiem może oznaczać znudzenie. Ziewanie wbrew pozorom nie oznacza znudzenia, jest natomiast sygnałem informującym o zadowoleniu i poczuciu bezpieczeństwa. Ziewanie u ludzi może wywołać reakcję łańcuchową, co nie zdarza się u kotów. Ogon ^ Ogon głównie używany jest do komunikacji, ale i do utrzymywania równowagi. Polujący kot trzyma ogon nisko do chwili ostatecznego skoku, kiedy to musi mu on posłużyć do utrzymania równowagi. Ruch 40 ZAKLINACZ KOTÓW końcówki ogona oznacza wyraźne zainteresowanie. Ogon jest jednym z ważniejszych elementów w systemie komunikacyjnym kotów. Pula charakterystycznych ruchów kociego ogona jest bardzo bogata, wziąwszy pod uwagę kierunki, szybkości i zatrzymane w kadrze pozycje. Ogon może się zmienić, od miękkiego zwoju zwiniętego wokół śpiącego kota do sterczącej najeżonej szczotki, kiedy kot jest przestraszony. OGON Powyżej: Typowa powitalna pozycja ogona. Ogon wzniesiony wysoko z końcówką skierowaną delikatnie ku tyłowi. Powyżej: Podczas chodzenia ogon jest noszony luźno za korpusem, skierowany nieco ku dołowi. Należy pamiętać, że ogon poza funkcjami komunikacyjnymi służy do utrzymywania równowagi. Na lewo: Ogon ułożony w kształt odwróconej litery „U" to znak do zabawy. Rozluźniony, pewny siebie, czujny kot, krocząc poprzez swoje terytorium, będzie zaledwie pozwalał własnemu ogonowi podążać za sobą aż do momentu, gdy spotka innego kota lub znajdzie rytualny punkt znaczenia lub drapania stanowisk. Znaczący kocur... bądź kotka charakterystycznie pręży ogon ku górze, a gdy strzela w tył moczem, końcówkę ogona wprawia w drganie. Spotkawszy znajomego kota lub swego opiekuna, zwierzę to unosi ogon, kierując jego końcówkę ku tyłowi, co umożliwia zaprzyjaźnionemu zwierzęciu lub osobie zapoznanie się z zapachem jego gruczołów łojowych, znajdujących się KOCIA MOWA 41 u nasady ogona, i potwierdzenie tym samym członkostwa w grupie. Takim spotkaniom towarzyszy często mruczenie lub cmokanie. Kocięta na znak radości witają swoją matkę ze sterczącymi w górę ogonami, które opadają, gdy kociaki zaczynają ssać lub jeść przyniesiony przez kocicę pokarm. Dorosłe koty robią to samo ze swoimi ludzkimi opiekunami, ocierając swoimi sterczącymi ku górze ogonami o ich nogi lub ręce w nadziei na jedzenie lub pieszczoty. Zamierzający zaatakować ofiarę kot potrafi, charakterystycznie przycupnąwszy, bałaganiarsko zamiatać ogonem na boki, co można odczytać jako wyraz jego niezdecydowania. Podobne ruchy ogona da się zaobserwować u kota, który zaprasza innego kota do zabawy, ale również takie ruchy ogonem wykonuje kot mający zamiar zaatakować innego lub dręczyć swą na wpół martwą ofiarę. Bardzo gwałtowne i widoczne ruchy ogonem są oznaką wyraźnego podekscytowania i mogą świadczyć o agresji. Machanie ogonem u psa ma najczęściej dokładnie przeciwne znaczenie niż machanie ogonem u kota, u którego najczęściej jest to znak pobudzenia emocjonalnego. Włosy na ogonie mogą zmieniać kąt położenia. U zagrożonego kota potrafią nastroszyć się, przypominając szczotkę do butelek. Wyprostowany i wzniesiony sztandarowo, nastroszony ogon ma na celu odstraszenie przeciwnika i pokazanie mu swych możliwie największych rozmiarów. Koty potrafią wyginać ogony w bardzo nietypowe kształty. Jednym z nich jest kształt odwróconej litery „L" z wyraźnie opuszczoną i skierowaną ku tyłowi końcówką. Może to oznaczać zachowanie agresywne u zwierząt dorosłych lub chęć zabawy u kociąt. Najczęściej jednak bawiące się kocięta wyginają ogony w kształt odwróconej litery „U", podobnie zresztą jak robią to pędzące w zabawie dookoła mieszkania dorosłe koty. Podczas takiej gonitwy biegną one po wszystkim, co napotkają na swej drodze, bez względu na to, czy są to przedmioty, czy ludzie. POZY ?-.* - Prawie każde zwierzę potrafi przybierać różne pozy służące do obrony lub ataku. Potrafią pozornie zwiększyć swą postawą posturę ciała, co w efekcie może doprowadzić do uniknięcia konfliktu, jeśli blef wyda się wystarczająco przekonujący. Zaatakowany kot także używa takiego triku, prostuje się na łapach, co przy jego z reguły dłuższych tył- 42 ZAKLINACZ KOTÓW nych kończynach wyraźnie unosi zad, i łukowato wygina grzbiet, na którym stroszy włos. Także ogon, podniesiony pionowo w górę, zwiększa swą objętość postawionym na sztorc włosem. Ustawienie się bokiem do agresora, nastroszenie włosa, wygięcie grzbietu mogą sprawić wrażenie, że zwierzę jest dwa razy większe niż w rzeczywistości i ma na celu zniechęcenie do ataku. Jeśli to tylkc możliwe, kot ruchem kraba, przesuwając swe ciało skierowane cały czas bokiem do agresora, przemieszcza się w bezpieczniejsze miejsce, z którego mógłby uciec niezagrożony. Żeby nie sprowokować ataku i nie przyciągać uwagi, przestraszony, uległy kot kurczy się i kuli, by wyglądać na możliwie małego i nie POZY Powyżej: Podczas polowania i podchodzenia do ofiary ciało jest przykurczone, a końcówka ogona nieznacznie porusza się na boki. Poniżej: O agresywnych zamiarach świadczyć może zwieszony w dół i nastroszony ogon, lekko wygięty grzbiet, futro zje-żone wzdłuż kręgosłupa i na ogonie. Przednia łapa często jest podniesiona. Podczas biegu i skoku na ofiarę kot używa ogona do balansowania. Powyżej: W chwili zagrożenia włosy na ciele kota jeżą się, korpus spręża, a ogon jest zgięty w łuk ponad grzbietem. Powyżej: Ruch kociego ogona na boki nie świadczy wcale o przyjaznych uczuciach, a jego skala i intensywność zdradza stan emocjonalny kota i jego zdenerwowanie. Powyżej: Zaatakowany kot stoi z grzbietem wygiętym w łuk i ciałem ustawionym bokiem w kierunku agresora. Włosy na ciele i ogonie zjeżone. wzbudzającego strachu. Jest to postawa przeciwna do ofensywne manifestacji i często bywa używana przez mniej pewnego siebie kotć KOCIA MOWA 43 który po prostu chce być zostawiony w spokoju, aby móc wieść ciche życie. Jeżeli wszelkie próby uniknięcia konfliktu zawiodą, kot, zawsze w ostateczności, używa swej największej broni - pazurów i zębów. U kotów nie występuje poza, jaką przyjmują poddające się psy, i aczkolwiek one także potrafią się kłaść brzuchem do góry, to nie odsłaniają brzucha i w ich przypadku ta poza ma inną wymowę w złożonym i jakże różnym procesie komunikacyjnym. Oczywiście koty przewracają się na grzbiet w zabawie i czasem również, kiedy nas witają. Wiele kotów nie ma nic przeciwko temu, aby łaskotać ich brzuchy, a niektóre szczerze to lubią. Kocice w rui będą przewracały się przed kocurami po to, by przyciągnąć ich uwagę. Koty uwielbiają letnie piaskowe kąpiele, ale przewracając się brzuchem do góry, zwykle są bardzo czujne na wypadek zagrożenia i przyłapania ich w tej bezbronnej pozycji. KOCIA MOWA , ? • • „Jak mówi kotek?" pytamy nasze dzieci - „Miau" odpowiadają. „A jak mówi piesek?" - „Hau hau". Podczas gdy „hau" może być dość dokładnym odzwierciedleniem interesującej nas tu najczęstszej psiej komunikacji werbalnej, to proste „miau" wcale nie jest reprezentatywne wobec dużej rozpiętości dźwięków, jakich używa kot. Behawioryści spędzili wiele czasu nad sondowaniem zawiłości kociego słownictwa i starali się skatalogować dźwięki na kilka sposobów, które umożliwiłyby lepszy kontakt i formę porozumiewania się z kotami i innymi zwierzętami domowymi. "f Słuchanie wielu różnych dźwięków i intonacji, jakich kot używa w komunikacji z nami, wymaga znacznej koncentracji. Zwykle reagujemy instynktownie, gdy kot do nas „mówi", nie słuchając jego mowy werbalnej, a tylko patrząc na widoczne wskazówki mowy ciała. Odgadujemy, czy potrzebuje on przytulenia, jedzenia czy też tylko wspierającej pogawędki. Mądry kot ułatwia to nam, podchodząc do pustego naczynia na pokarm lub do drzwi, albo kładzie łapę na klamce okna, jeśli chce zostać wypuszczony. Jeśli bardzo chciałbyś rozróżniać dźwięki, jakie wydaje twój kot, nagraj je, by później, odtwarzając, powiedzieć sobie, o czym twoje zwierzę mówi. Słuchanie nagrania bez pomocy mowy ciała może pomóc ci w nauce i iden- 44 ZAKLINACZ KOTÓW tyfikacji najbardziej typowych kocich zwrotów i wyrażeń, jak wezwania i prośby, a także specyficznych słów, których kot używa tylko w stosunku do ciebie. Każdy kot posiada swój własny indywidualny repertuar dźwięków. Wszystkie koty werbalnie wyrażają stany emocjonalne. Uczą się swojego języka od innych kotów i, co zaraz wyjaśnię, także od ludzi. Koty przebywające w grupach wytwarzają własny język, który może być niezrozumiały dla innych kotów. W kontakcie z człowiekiem koty dość szybko uczą się, na jakie 4 dźwięki reagujemy. To one niepostrzeżenie trenują nas i oczekują odpowiednich reakcji na wydawane przez nie werbalne komendy. , Jeśli odpowiemy w oczekiwany sposób na pewne miauczenie, to wiel- * ce prawdopodobne, że koty ponownie zamiauczą tak samo, gdyż będą oczekiwać od nas podobnej reakcji. Wyszkoliwszy nas na jeden dźwięk, stopniowo przechodzą do coraz szerszego repertuaru, a my nawet nie zauważamy, że nasze ulubione zwierzaki uczą nas swego języka. Niezmiernie interesujący jest fakt, że koty między sobą porozumiewają się mową znacznie bogatszą w zwroty i wyrażenia, do nas zwracają się, używając jedynie prostych, podstawowych komend, na które potrafimy zareagować. : Różne rasy kotów mówią różnymi językami, mimo iż najczęściej potrafią się doskonale rozumieć. Koty syjamskie i orientalne mają charakterystyczne głosy i słyną z „gadulstwa", choć wbrew obiegowym opiniom nie są kotami krzykliwymi. Święte koty birmańskie potrafią wydawać charakterystyczne, przypominające chrząkanie dźwięki, niektóre rasy wydają dźwięki przypominające cmokanie, klekotanie czy nawet szczekanie. Można by zaryzykować twierdzenie, że kocia mowa, podobnie jak język ludzki, bogata jest w regionalne akcenty i różni się melodią języków. Każdy kot miauczy inaczej. Opiekunowie więcej niż jednego kota wiedzą o tym doskonale. Kiedy zaginęła Bean, nasz syjamski kociak, przeczesywałam całą okolicę, by ją odnaleźć. O szóstej rano usłyszałam płacz dobiegający z szopy sąsiadów. Nie było mowy o pomyłce, wiedziałam, że to ona. Kiedy weszłam do szopy i zaczęłam ją wołać, z kąta spod stołu dobiegł głośny płacz przerażonego kociego dziecka. Rozpoznałyśmy się po głosach jeszcze na chwilę przed tym, nim zapłakana Bean znalazła się w moich ramionach. Pomyślałam wówczas, jakie to wielkie szczęście, że umiemy się tak dobrze komunikować, mimo że należymy do zupełnie różnych gatunków. ,*K ^* ,,,,,.,.,,,........ KOCIA MOWA 45 !i Naukowcy zidentyfikowali około szesnastu różnych dźwięków, jakie wydają koty. Jest ich znacznie więcej, lecz nasze ucho nie jest w stanie wychwycić dźwięków o wyższej częstotliwości. ć Kotki używają początkowo dość ograniczonej skali dźwięków, „rozmawiając" ze swymi dziećmi, by ciągle wzbogacać ich język i umożliwiać im naukę kociej mowy. Początkowo kocica wyraża werbalnie tylko zagrożenie, powitanie, zmartwienie, a sama koncentruje się na rozróżnianiu podstawowych dźwięków wydawanych przez kocięta. Do dwunastego tygodnia życia kocięta opanowują podstawy kociego języka i potrafią już doskonale komunikować się ze sobą i z matką. Ciekawy jest fakt, iż nawet głuche kocia-ki instynktownie wiedzą, jak powiadamiać inne koty o swoich nastrojach, i Koty mogą wydawać dźwięki zarówno na wdechu, jak i na wydechu, co dla ludzi często jest dość trudne do zrozumienia. W formowaniu dźwięków język odgrywa niewielką rolę, bowiem dźwięk wytwarzany jest w tyle gardła poprzez poruszanie rozciągniętych w poprzek wiązadeł głosowych, na które powietrze napiera z różną prędkością. Przesunięcia w fonetycznej jakości dźwięków są osiągane przez zmianę napięcia w mięśniach gardła i ust. Wiele wokalizacji jest używanych do mało rozwiniętej komunikacji, z wyjątkiem tych najbardziej krzykliwych ze wszystkich kocich dźwięków: zawodzenia i miauczenia podczas zalotów lub ostrzegania, płaczu lub walki oterytorium. ,. . . .... ....., ..,„,....?. ... •,, ^.i-w.^?!.-'.'J OU-^H Mruczenie ..-<-.-- Mruczenie jest jednym z powodów, dla których kochamy koty. Uwielbiamy jego uspokajający nas wpływ i cieszymy się, gdy kot głośno nas powiadamia o swym zadowoleniu, miłości i poczuciu bezpieczeństwa. Wszystkie koty, bez względu na wiek, płeć czy rasę, mruczą z taką samą częstotliwością, 25 cyklów na sekundę. Koty zaczynają mruczeć, kiedy są małymi kociętami i jest to jeden z pierwszych kontaktów werbalnych pomiędzy kociakiem i jego matką, która mruczeniem oznajmia mu, że wchodzi do gniazda, co ma na celu jego uspokojenie. Starsze koty mruczą, gdy jest im dobrze i gdy chcą inne sprowokować do zabawy. Dominujące koty mrucząc informują inne o swych przyjacielskich zamiarach i często w ten sposób zapraszają je do zabawy. Jest to kocie zapewnienie: „Nie uciekaj, 46 ZAKLINACZ KOTÓW zaufaj mi, jestem przyjacielem, nie ugryzę cię tym razem... słowo!" Mruczenie może być także werbalnym środkiem łagodzenia konfliktów. Koty mruczą jednak nie tylko z zadowolenia, lecz także gdy odczuwają ból lub są zestresowane. Ma to na celu, przekładając na ludzkie zachowania, podtrzymanie ich morale i przekonanie samego siebie, że wszystko będzie dobrze. Teorii na temat pochodzenia tego dźwięku jest wiele. Jedne z nich głoszą, że jest to dźwięk wytwarzany przez wibrowanie fałszywych strun głosowych, które są umiejscowione obok wiązadeł głosowych, inne sugerują, że są to turbulencje w strumieniu krwi wywołujące wibracje w klatce piersiowej i tchawicy, a rozbrzmiewające w jamach zatok czaszki, aby produkować ów dźwięk. Kolejna teoria sugeruje, iż mruczenie wywoływane jest przez pozafazowe skurcze mięśni krtani i przepony brzusznej. Pominąwszy anatomiczne niuanse pochodzenia tego dźwięku, wiemy na pewno, że mruczenie, podobnie jak merdanie ogonem u psów, jest wyrazem zadowolenia. Koty mruczą różnie, głośniej i ciszej, ich głos ma przy tym różne zabarwienie emocjonalne. Swój mruczący rytm mogą utrzymywać przez godziny, dźwięk ten może różnić się głośnością i barwą, od szorstkiego pomruku z charakterystycznym pulsowaniem do łagodnego, sennego lub prawie znudzonego mruczenia. Gdy kot czegoś bardzo pragnie, potrafi mruczeć śpiewnym, melodyjnym i dość wysokim dźwiękiem. Dźwięki powitalne ' -:* Obrzęd powitalny u kotów przejawia się w ich dumnie kroczącej w kierunku witanego sylwetce, w ocieraniu się i mruczeniu ora2 cechuje się charakterystycznym miauknięciem lub serią cmoknięć Każdy kot może wydawać tylko dla siebie charakterystyczne dźwięki powitalne, inne w stosunku do różnych osób i zwierząt z jegc grupy. Oczywiście, jeśli jakieś zwierzę lub osoba nie jest mile widziana, żadnych dźwięków nie usłyszy. Powrót do domu jest doskonałą okazją do rozmowy z własnym kotem, nie zapominaj o tyrr i staraj się poświęcić mu trochę czasu na wspólną „pogawędkę" Jeśli będziesz ignorował witającego cię kota, po pewnym czasie or także zacznie ignorować ciebie i wasz kontakt może na tym ucier pięć. Entuzjastyczne powitania są więc wzajemną interakcją kotć z jego opiekunem, postaraj się zatem opowiedzieć swemu koti KOCIA MOWA 47 0 swoim dniu, a on odwdzięczy się, mówiąc ci o tym, jak minął jego dzień. Charakterystyczne cmokanie, jakie czasami wydają koty, jest w zasadzie używane przez kocicę nawołującą dzieci, jednakże często także w ten sposób objawiają zadowolenie koty, które cieszą się ze spotkania zaprzyjaźnionej osoby lub zwierzęcia. Zauważyłam, że Bean 1 Flirty wydają pewien charakterystyczny dźwięk „rrr", kiedy Bullet wchodzi przez kocią klapkę, a one pędzą, aby się z nim przywitać. On wówczas odpowiada im krótkim mruknięciem na wdechu, o opadającej wysokości dźwięku, co czyni także, gdy czegoś chce ode mnie. Profesor Paul Leyhaussen, studiujący zachowanie kotów, badał przez wiele lat różnorodne dźwięki wydawane przez kocicę przynoszącą do gniazda swych kociąt upolowaną zdobycz. Kocica wydawała jeden dźwięk, który oznaczał mysz i inny, bardziej przypominający płacz, kiedy przynosiła szczura. Profesor wyraża wątpliwość, czy kot w rezultacie używał „słów", które odpowiadały typowi ofiary, tak by kocięta wiedziały, co matka przyniosła. Jednakże ranna mysz jest dla kociąt znacznie mniej niebezpieczna niż zraniony szczur, a kocięta po zasygnalizowaniu przez matkę typu przynoszonej ofiary zdecydowanie inaczej reagowały i były znacznie ostrożniejsze, gdy oznajmiała ona przyniesienie szczura. Profesor Leyhausen sugeruje, że kocia zdolność do przekazywania informacji i nasza umiejętność do ich interpretowania są niedocenione, a przedmiot wymaga dokładniejszych badań i większego zaangażowania ze strony behawiorystów. „Miau" Koci zwrot „miau" jest najbardziej znany, choć często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele może mieć on znaczeń. Miau „wymawiane" jest otwartymi ustami, które zamykają się na samogłosce „u", przez co wydaje się dla nas słowem. Zwrotu tego koty używają, aby poprosić nas o jedzenie, otwarcie drzwi, zainteresowanie, również żeby błagać i żądać lub nawet narzekać. Gdy rozbijemy miau na sylaby -,,mi-aa-oo-uł", jest widoczne, że kot może różnicować długość każdej sylaby lub akcentować jedną. Może też poprzez modulację wysokości dźwięku zmieniać jego znaczenie. Jeśli część „aa" nie jest akcentowana, kot brzmi patetycznie lub jakby był rozczarowany, przedłużenie sylaby „ul" powoduje, że sytuacja, w której znalazł się kot, wydaje się kompletnie beznadziejna - oczywiście w jego mniemaniu. Taki dźwięk możemy usłyszeć, kiedy kot jest wypraszany z pokoju, w którym chce zostać, 48 ZAKLINACZ KOTÓW lub kiedy niedzielny kurczak jest na stole, a jemu nikt nic nie zaoferował. Jeśli kot zauważy, że jego miauczenie skutkuje, a my z lekka mu ulegamy, wówczas dźwięk ten staje się „szczęśliwszy", lżejszy i może być przerywany mruczeniem, co stanowi swoistą kocią grę na naszych emocjach i moglibyśmy nazwać ją nawet manipulacją. Gdy prośba obraca się w błaganie (oczywiście w tym godnym kocim stylu), wiele kotów powtarza „uł" na końcu, zamykając powoli usta i przeciągając sylabę. Położenie akcentowego nacisku na tę sylabę może obrócić prośbę w żądanie, często stosowane, gdy opiekun jest zbyt powolny w napełnianiu miski jedzeniem. Często krótkie, wysokotonowe miauczenie podkreśla, jak bardzo zdesperowany jest kot próbujący przekazać nam swoją wiadomość, co brzmi, jakby kot używał tylko środkowego „aa". W celu przyciągnięcia naszej uwagi kot używa dźwięków wysokotonowych, takich samych, jakich używała jego matka, kiedy był małym kotkiem, czasami do tego pukając łapą o podłogę. Istnieje przypuszczenie, że najbardziej perswazyjnego, proszącego „miau", gdy kot domaga się atencji lub jedzenia, używa wobec tych, którzy zwykle nie odpowiadają na jego potrzeby oraz wobec osobnika dominującego w domu. Takie zachowanie zwykle skutkuje, gdyż monotonne miauczenie w zbyt wysokiej dla naszych uszu tonacji i pukanie łapą są trudne do wytrzymania. Bullet używa tej samej zagrywki, kiedy wieczorem chce wdrapać się na moje kolana, i prawdopodobnie jest to coś więcej niż tylko intymna prośba wobec pewnych bliższych kotu osób. Syczenie, prychanie, pomrukiwanie Syczenie, prychanie i pomrukiwanie są głównie dźwiękami ostrzegawczymi lub świadczącymi o zachowaniach agresywnych. U kotów przebywających w domach nie są prawie nigdy zauważalne. Syczenie jest dźwiękiem ostrzegawczym, powstałym przez szybki wydech dużej ilości powietrza. Towarzyszy mu charakterystyczne otwarcie jamy ustnej z groźnie podciągniętymi górnymi wargami i wygiętym kabłąkowato językiem. Dźwięk ten jest doskonale słyszalny, a dodatkowa mowa ciała nie pozostawia wątpliwości co do charakteru tego przekazu werbalno-wizualnego. Prąd powietrza wydychanego podczas syczenia może także stanowić informację przekazywaną do odbioru zmysłem dotyku, jako że wytwarza drgania powietrza, które mogą być odczytane przez inne koty. ? Koty, w przeciwieństwie do koni, nie lubią, gdy człowiek nagle dmucha lub silnie wydycha powietrze w ich twarz; można jednak KOCIA MOWA 49 tym sposobem dać kotu odczuć, że coś w jego zachowaniu nam się nie podoba. Czasami głośne i wyraźne syczenie na kota, który ma zamiar coś przeskrobać, jest przez niego zdecydowanie lepiej zrozumiane niż krzyk lub klaps. Prychanie bywa wyrazem strachu, nagłego stresu lub agresji. Koty mogą prychać, gdy zbliżają się do swego wroga lub zupełnie nieświadomie pod wpływem szoku. Prychanie jest zwykle nagłe i gwałtowne, często towarzyszą mu dość groźnie wyglądające uderzenia przednimi łapami o podłoże (podobnie uderzają o ziemię tylnymi nogami zestresowane króliki). Takie zachowanie to zwykle blef, który ma na celu zastraszenie przeciwnika, lecz nie należy wykluczyć, że silnie zestresowany kot jest w stanie naprawdę zaatakować. .»? Groźnie brzmiące pomrukiwanie to najczęściej świadectwo wielkiego niezadowolenia i może poprzedzać wybuch agresji. Gdy któremuś z moich kotów uda się porwać smakowity kawałek kurczaka, a inne koty natychmiast podchodzą do niego, by uszczknąć swoją część, wówczas on wydaje groźne gardłowe pomruki. Takie pomrukiwanie oznacza, że w danym momencie zawieszone zostają wszelkie przyjaźnie i kota należy pozostawić w spokoju. Pieśni miłości i inne... wrzaski Znaczna część dźwięków wydawanych przez koty jest dla nas niesłyszalna ze względu na ich wysoką częstotliwość, są one jednak doskonale słyszalne dla innych kotów. Dźwięki te wydobywają się przy otwartych lub lekko uchylonych ustach, podobnie jak inne dźwięki, które potrafimy usłyszeć. Dość dramatycznie brzmi kocia pieśń miłosna, a szczególnie krzyk wydawany przez kotkę tuż po kopulacji. „Tom i Jerry", bohaterowie filmów rysunkowych, podobny dźwięk mają w repertuarze fonicznym swych burzliwych przygód. Kopulacja u kotów zawsze kończy się dość głośnym krzykiem samicy, która tuż po akcie kopulacyjnym odskakuje od samca, a nawet próbuje go uderzyć. Powodem tego jest specyficzna budowa anatomiczna kociego penisa, wyposażonego w charakterystyczne haczyki, które przy wycofywaniu go z pochwy sprawiają kotce ból. Krzyk rozpaczy możemy usłyszeć, gdy usiłujemy wsadzić naszego kota do transportera, który wielu kotom jednoznacznie kojarzy się z wizytą u weterynarza. Powinniśmy wówczas uspokajająco przemawiać do kota i, mimo że serce nam się kraje, musimy mieć świado- 50 ZAKLINACZ KOTÓW mość, że robimy to dla jego dobra. Uspokajając kota, w znacznym stopniu uspokajamy też siebie, a powinniśmy pamiętać o tym, że koty doskonale potrafią czytać nastroje i stany emocjonalne swoich opiekunów. Kiedy kot znajdzie się już na stole weterynaryjnym, zachowuje się zwykle na dwa sposoby, albo kurczy się cicho pomiaukując, albo daje upust swej agresji i atakuje każdego, kto znajdzie się w jego zasięgu, przemieniając się w zwierzę z piekła rodem. Jeśli twój kot zachowuje się spokojnie, to postaraj się go trzymać pewnym uściskiem i uspokajająco do niego przemawiać. Jeżeli jednak należy do zwierząt agresywnych, lepiej będzie, gdy oddasz go w ręce doświadczonego pielęgniarza, który fachowym uściskiem potrafi kota skrępować i szybko i bezpiecznie pozwoli na przeprowadzenie wymaganego zabiegu. Gdy będziecie już w domu, porozpieszczaj swego kota, gdyż po tym wszystkim może być na ciebie obrażony. Drapanie za uchem i miła pogawędka na pewno pomogą w rozładowaniu stresu spowodowanego wizytą u weterynarza. Szczękanie zębami " .1 ? Szczękanie zębami nie jest dźwiękiem komunikacyjnym. Powstaje ono, gdy kot widzi coś, czego chce, ale nie może dostać, na przykład muchy latającej wysoko lub ptaka po drugiej stronie okna. Prawdopodobnie kot wyraża swoją frustrację szczękaniem zębami, tak jak my moglibyśmy krzyczeć przez zaciśnięte zęby. Dźwięk jest kombinacją mlaskania językiem i szczękania zębami, w miarę jak kot staje się coraz bardziej podekscytowany. Kot może również wydać krótki beczący dźwięk, wtedy gdy jego zęby szczękają. Podczas szczękania zębami wargi kota są ściągnięte w tył, a żuchwa szybko się porusza. Nasza wiedza o świecie kocich dźwięków wciąż znajduje się w powijakach. Im więcej się dowiadujemy, tym więcej nierozwiązanych zagadek jawi się przed nami. Szczególnie nieznany jest nam temat dotyczący słyszalności przez koty dźwięków o wysokiej częstotliwości i związanego z tym systemu komunikacyjnego. r KOCIA MOWA 51 DOBRE RADY: « « - UMIEJĘTNOŚĆ SŁUCHANIA SWEGO KOTA I PROWADZENIA Z NIM ROZMÓW. Aby zrozumieć kocią mowę i móc porozmawiać ze swoim kotem, musisz pamiętać, że: , -; •< • Koty nie lubią zapachu mocnych perfum. Zagłusza on bowiem ich możliwość kontaktu węchowego, podobnie jak bardzo jasne światło przeszkadza nam w widzeniu szczegółów. • Nowe dywany lub meble pachną dla kota tak dramatycznie, że może on zechcieć przywołać rzeczy do normalnego porządku i zaznaczyć je moczem. • Wpatrywanie się w oczy kota jest dla niego zachowaniem agresywnym, mruganie zaś czynnością wspierającą. • Rozszerzone źrenice są oznaką strachu, więc poruszaj się cicho i powoli. • Nasze głosy prawdopodobnie wydają się bardzo niskie, ponieważ rejestrują się w dolnej partii kociej percepcji słuchowej. Aby przyciągnąć uwagę kota, używaj wysokiego głosu. • Możesz przyłączyć się do zabawy z kotem w wymianę zapachową, drapiąc go po brodzie, policzkach i nasadzie ogona. • Używaj magnetofonu do zarejestrowania i nauczenia się kociej mowy. • Postaraj się zacząć mówić do kota jego językiem. • Położone wzdłuż głowy uszy i miotający na boki ogon są oznakami zdenerwowania lub złości. 't ' - ROZDZIAŁ 3 ŻYCIE Z KOTEM Żyjąc z kotem pod jednym dachem, przywykliśmy już do tej że czasami potrafi on zaleźć nam za skórę i wtyka nos... 1 łapę w nie swoje sprawy. Pojawia się znikąd, aby popatrzi jak wykonujemy jakąś prozaiczną, choć bywa że intymną czynno kładzie się na czystym prasowaniu czy siada na środku gazety, ktć czytamy, rozwija włóczkę lub sznurek, których używamy, czy tyl siedzi na naszych kolanach, gdy próbujemy pisać list... Ale czy to r wspaniałe? Przez lata nauczyliśmy się podchodzić do kotów ze sp kojem i wyrozumiałością, nauczyliśmy się ich nawyków i przyzw czajeń, a one nauczyły się naszych. Przebywanie z kotem pod je nym dachem nie jest ani nudne, ani trudne... Warto z nim dzielić ż cie. Zrozumienie kota i jego zachowań oraz ich motywacji pozwoli na na zdecydowanie lepszy kontakt w życiu codziennym. Dlaczego di tyk jest tak istotny w obcowaniu z kotem: jak witać się z kotem, je bezkolizyjnie wprowadzić nowego członka rodziny (w tym innej; kota) do grupy, którą już zaakceptował twój kot, gdzie jest najodp( wiedniejsze miejsce na kocią toaletę (nie według twego zmysłu di koratorskiego, lecz według kota), ile snu potrzebuje kot itp...? Powitanie... Spotkanie... Rozmowa... Po długim dniu pracy wracasz do domu, otwierasz drzwi i już w dzisz ocierającego się o twoje nogi kota. Biega wokół ciebi z podniesionym wysoko w górę ogonem w swej typowej powitalne pozycji. Prawdopodobnie twój kot czekał pod drzwiami już od mc mentu, gdy usłyszał silnik samochodu i twoje kroki na schodacł" Mrucząc i pomiaukując, będzie się ocierał o ciebie swoją głową i bo karni, próbując w ten sposób namaścić cię zapachem waszego domu Opiera się o twoje nogi przednimi łapami i zaczyna melodyjnie mru czeć, opowiadając ci wszystkie nieprawdopodobne historie, jakie sii ŻYCIE Z KOTEM 53 dziś zdarzyły... Czujesz, że jesteś w domu, napięcie i stres całego dnia odchodzą w kąt. Typowe zachowanie powitalne między lubiącymi się kotami polega na chodzeniu wokół siebie z ogonem w górze i ocieraniu się policzkami, z lizaniem uszu i wąchaniem w okolicach nasady ogona. Powitania z opiekunem są indywidualne dla każdego kota i u każdego mogą przebiegać nieco inaczej. W znacznej mierze zależy to od kontaktu emocjonalnego pomiędzy kotem a jego opiekunem. W stosunku do ludzi koty używają innego języka mowy ciała, rozciągają się, wsparłszy łapy o nogi witanej osoby, używają skomponowanego specjalnie na te okazje języka, a nawet mogą przewracać się na grzbiet i turlać. Po powrocie do domu postarajmy się pogadać z naszym kotem, tak jakby był on stworzeniem, które rozumie każde nasze słowo... jakby był człowiekiem. Prawdopodobnie kot z toku naszej wypowiedzi słyszy tylko miły dla jego ucha niski głos, w którym czasami wyłapuje jakieś znajome słowo, jak swoje imię czy nazwa posiłku, ale taki kontakt werbalny z kotem pozwala na tworzenie bliskiej więzi człowieka ze zwierzęciem. - Głodny kot doskonale potrafi nam powiedzieć, że chce jeść. Chodzi wtedy nerwowo od swojej miski do szafki, w której przechowywane jest jego jedzenie, i niecierpliwie pomiaukuje, a jeśli to nie przynosi rezultatów, zaczyna coraz głośniej krzyczeć i drapać szafkę pazurami. Koty szybko uczą się swych imion. Najlepiej gdy są one jedno- lub dwusylabowe. W przeprowadzonej w Wielkiej Brytanii ankiecie najpopularniejsze okazało się imię Sooty (przymiotnik od słowa sadza, czytaj Suti). Następnie w kolejności uplasowały się: Kitty, Pussy, Tig-gy, Tiger, Tigs, Tigger, Fluffy. Równie popularne okazały się nazwy alkoholi nadawane kotom jako imiona: Brandy, Shandy, Sherry, Per-nod. Popularne jest także nazywanie kotów nazwami kolorów: Smo-key, Snowy, Blakie, Ginger. Dość wysoko w notowaniach uplasowały się także Garfield i Thomas oraz Marmaduke i Snoopy, mimo że to imiona psich bohaterów. Czasami opiekunowie pary kotów dają im imiona takie jak Pieprz i Sól, Harley i Davidson... Koty rasowe w swych rodowodach posiadają niezwykle wymyślne i często bardzo długie imiona i nazwiska, ale dla potrzeb dnia codziennego wołane są krótkimi imionami. Mój Bean uwielbia, gdy wypowiadam jego imię w bardzo wysokiej tonacji, wydaje on wówczas śpiewne miauknięcie, które brzmi jak 54 ZAKLINACZ KOTÓW podziękowanie. Pamiętam dzień, kiedy dowiedziawszy się o tym, cała moja rodzina piszczała imię Bean'a w oczekiwaniu na jego dziękczynne miauknięcie. Od momentu gdy koty zaczynają słyszeć, są one bardzo czułe na wysokie dźwięki, początkowo wydawane przez matkę, a następnie przez gryzonie. Wymawiając imię kota możliwie wysokim dźwiękiem, na pewne łatwiej zwrócimy na siebie uwagę, może to jednak sprawiać zrozumiałe problemy większości mężczyzn, którym w takim przypadku proponuję wyraźne cmoknięcie. Komunikowanie się z naszym kotem, który czuje się bezpieczniejszy, jest proste, ale jak zaprzyjaźnić się z nowym kotem, często zdenerwowanym i zestresowanym? Z zasady nie powinniśmy wyciągać ręki w kierunku obcego i zestresowanego kota, może on to bowiem poczytać za atak. Ponieważ zaprzyjaźnione koty witają się głowami, najlepiej schylić się do poziomu kota, aby spotkać się z nim twarzą w twarz, zachowując oczywiście pewną ostrożność. Pamiętajmy przy tym, żeby nie patrzeć kotu prosto w oczy, co w kocim języku oznacza próbę sił. Najlepiej przymknąć oczy do połowy i wyraźnie mrugać powiekami, co powinno uspokoić kota. Strzyżenie uszami jest znakiem zdenerwowania kota, jeżeli więc zauważysz takie zachowanie, pozostaw zwierzę na jakiś czas w spokoju i pozwól mu się odprężyć. Jeżeli kot do ciebie podejdzie, daj mu możliwość powąchania twojej dłoni, którą delikatnie i powoli wysuń na wysokość jego ramion. Kiedy będzie już pewien twoich przyjacielskich zamiarów, wyciągnie w kierunku twojej ręki głowę i może delikatnie otrzeć się o nią bokiem twarzy. To dobry znak, podrap jego głowę i brodę. Zaprzyjaźniony z opiekunem kot szybko wchodzi w rytm codziennego życia w domu i z reguły łatwo zaprzyjaźnia się z innymi domownikami i osobami przychodzącymi w odwiedziny. Zdarzają się jednak przypadki, że koty nigdy nie będą zrelaksowane w obecności obcych, a proces zaprzyjaźniania się z opiekunem wymaga wiele czasu i cierpliwości. Dlaczego koty czasami usilnie wchodzą na kolana osób, które ich nie lubią, wydaje się tajemnicą. Niektórzy behawioryści sugerują, ii dzieje się tak dlatego, że ludzie nie lubiący kotów nie wpatrują się w ich oczy, lecz siedzą cicho, mrugają i patrzą w bok, mając nadzieję nie wzbudzić kociego zainteresowania, co koty odczytują dokładnie na opak, .widząc w tym przyjacielskie znaki. Być może osoby nie lubiące kotów w ich obecności wytwarzają pewne wibracje i zapachy I ?-ffv ŻYCIE Z KOTEM 55 które są dla kotów atrakcyjne. Często natomiast osoby kochające koty nie są przez nie lubiane z powodu swego gwałtownego zachowania, patrzenia im w oczy czy też wydawania głośnych komend i poleceń zachęcających do wejścia na kolana. Istnieje także specyficzna grupa osób, traktowana przez koty jak członkowie ich własnej grupy. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, że do tych osób bez strachu podchodzą wszystkie, nawet najbardziej nerwowe koty. Czasami ku zdziwieniu właściciela płochliwy kot wskakuje na kolana takiej osoby, jakby znał ją przez całe życie. Jakimi kryteriami rządzą się w tym przypadku kocie emocje, dlaczego tak bezkrytycznie koty podchodzą do tych osób - te pytania pozostają ciągle bez odpowiedzi. Ja jednak wiem, że jeśli chodzi 0 rozszyfrowywanie ludzkich charakterów, zdecydowanie bardziej ufam swoim kotom niż mojemu mastifowi, który najczęściej oszcze-kuje niewłaściwe osoby. Koci sen .- ? • - ?.???? Koty należą do wyjątkowych śpiochów i przesypiają około sześćdziesięciu procent swego życia, to znaczy dwukrotnie więcej czasu niż większość ssaków. Typowy dzień kota to 15 godzin snu 1 drzemki, 6 godzin zabawy i toalety... Reszta dnia przeznaczona jest na jedzenie i polowanie. Lwy także śpią bardzo dużo, szczególnie po bardzo obfitym posiłku, który zapewnia im energię na kilka dni. Zwierzęta roślinożerne nie mogą sobie pozwolić na takie leniwe życie, gdyż odżywiają się głównie pokarmem ubogim energetycznie, podczas gdy drapieżniki jedzące mięso mają zapewniony pokarm bardzo bogaty w substancje odżywcze. Muszą one jednak zużyć znaczną ilość energii, polując na ofiarę, a następnie ją trawiąc, dlatego sen w ich życiu jest tak istotny. Koty mieszkające w domach śpią tak jak ich dzicy kuzyni, nie potrzebują jednak zdobywać pożywienia na polowaniach. Być może dzięki tak zdrowemu i bezstresowemu spędzaniu czasu żyją one z reguły znacznie dłużej niż psy. Naturalnie są okresy podwyższonej aktywności kotów, takie jak okres godowy lub, w przypadku zdziczałych kotów, okres poszukiwania pożywienia i schronienia przed zimnem. Nowo narodzone kocięta przesypiają około 90% czasu, by w wieku czterech tygodni przesypiać go tyle, co zwierzęta dorosłe. Stare koty tak jak starzy ludzie śpią lub drzemią częściej. Koty, podobnie jak my, lubią drzemać, gdy jest ciepło, bez- 56 ZAKLINACZ KOTÓW piecznie i są najedzone. Dostrajając się do rytmu dnia domu, często są one aktywne po naszym powrocie z pracy, a czas gdy są same, po prostu przesypiają. Gdy weekendy spędzamy w domu, koty doskonale 0 tym wiedzą i możemy zaobserwować, jak wyraźna jest różnica pomiędzy snem kota w naszym towarzystwie a drzemką. Podczas snu kot jest całkowicie odprężony i pełen poczucia bezpieczeństwa, zaś przy drzemce jego powieki charakterystycznie mrugają, a uszy reagują na najmniejszy szelest. Ze względu na długość snu kotów użyto ich do kilku badań naukowych przeprowadzanych nad snem. Podczas snu ich mózgi wykazują aktywność elektryczną podobną do ludzkiej. Przez pierwsze piętnaście do dwudziestu minut pozostają lekko spięte wokół szyi i głowy, budzą się jednak natychmiast, gdy usłyszą głośny dźwięk lub pisk. Po sześciu, siedmiu minutach od rozpoczęcia fazy snu właściwego zaczy-nają im drgać wąsy, ogon i łapy, co znaczy, że śnią. Koty naprawdę wykazują to, co nazywamy REM (rapid eye movement - szybki ruch gałki ocznej), cechę charakterystyczną dla fazy głębokiego snu u ludzi. Mogą także powrócić do snu powierzchniowego na krótki czas przed ponownym wejściem w sen właściwy, który zajmuje im piętnaście procent życia, podczas gdy sen powierzchniowy około czterdziestu pięciu procent. Do piątego tygodnia życia kocięta nie śnią snem powierzchniowym z powodu niecałkowitego rozwinięcia się odpowiedzialnej za ten sen części mózgu. Do drzemki koty mogą wybierać sobie różne, nawet dość przypadkowe miejsca, ponieważ mimo zamkniętych oczu są cały czas dość czujne. Na sen wybierają jednak miejsca pewne i bezpieczne. Ponieważ temperatura ich ciała podczas snu często spada, szukają miejsc słonecznych 1 ciepłych. Śpiący kot ma świadomość tego, że jesteś w pobliżu lub że do niego podchodzisz, gdyż jego uszy cały czas wychwytują dźwięki, selekcjonując je według stopnia zagrożenia. Głośny dźwięk lub niespodziewane dotknięcie śpiącego kota może wywołać u niego szok. Delikatny, miękki dotyk, czułe zapewnienie, że wszystko jest w porządku, spowoduje, że twój kot obudzi się w lepszym humorze. Pamiętaj, budź swego kota tak, jak ty chciałbyś być obudzony. Koty często używane są w reklamach, gdzie mają symbolizować ciepło, bezpieczeństwo i wygodę w kochającej się rodzinie, najczęściej przedstawiane są zwinięte w kłębek lub drzemiące przed płonącym kominkiem. Niemiecki behawiorysta zajmujący się snem zwierząt przeanalizował sen ponad czterystu kotów i doszedł do wniosku, że na pod- ŻYCIE 2 KOTEM 57 stawie pozycji ich ciała podczas snu właściwego jest w stanie określić dokładną temperaturę pomieszczenia, w którym się znajdują. Przy temperaturze poniżej dwunastu stopni Celsjusza koty zwijały się w kłębek, z głowami ciasno przyciśniętymi do ciała, ale kiedy temperatura podnosiła się, pozycje kocich ciał się otwierały. Gdy temperatura wzrastała ponad dwadzieścia jeden stopni, koty rozciągały się wysuwając łapy do przodu i układając się na boku lub grzbiecie. Przy wybieraniu miejsca na sypialnię dla kota miej na uwadze jego umiłowanie ciepła, inaczej on sam wybierze sobie przytulne miejsce do spania, z którego ty niekoniecznie będziesz zadowolony. Wysokość lego wiska daje poczucie bezpieczeństwa, szczególnie gdy w pobliżu są ciekawskie małe dzieci lub szczenięta. Koty wspinają się tam, gdzie czują się bezpieczne, najprzyjemniej ogląda im się świat z góry i atakują łapą intruza najchętniej, gdy są wyżej niż on. Potrzebują bezpiecznych nisz do swoich drzemek i dlatego tak często wybierają wysokie półki w przestronnych kredensach lub szafach. Czasami prosty pomysł z kartonowym pudłem umieszczonym na szafie lub kocem i poduszką wciśniętą za sofę zagwarantuje najlepsze miejsce kociej drzemki. Zastanów się przeto, czy warto wydawać fortunę na bardzo drogie kocie łóżko, które podoba się zdecydowanie bardziej nam niż naszemu kotu. Przebudzony kot zwykle kilkakrotnie się przeciąga, przywracając prawidłowe krążenie krwi we wszystkich członkach ciała. Kocie przeciąganie jest wszystkim doskonale znane i nawet dzieci na lekcjach gimnastyki usiłują zrobić „koci grzbiet". Nie da się zprzeczyć, że ciało przeciągającego się kota wygląda na nieprawdopodobnie giętkie, często ma on przy tym wysoko uniesiony tył i wyciągnięte przednie łapy z wbitymi w dywan pazurami, co tworzy obraz pięknej figury i wywołuje żal... z powodu strzępionego dywanu. Kilka ziewnięć, szybkie przemycie twarzy... i nasz kot jest już gotowy do akcji. DOTYK , Dotyk stanowi bardzo istotny element systemu komunikacyjnego kotów i sprawia im wielką przyjemność. Miły dotyk może wzmagać produkcję endorfin - substancji chemicznych, które dają poczucie zadowolenia, dobrego samopoczucia, a nawet niwelują odczuwanie bólu. Koty mają bardzo aktywny system produkcji endorfin, o czym miało okazję się przekonać wielu lekarzy weterynarii opatrujących zranio- 58 ZAKLINACZ KOTÓW ne koty, które wydawały się nie odczuwać bólu. Prawdopodobnie ti wysoka produkcja endorfin pozwala kotu potrąconemu w wypadki drogowym odejść daleko od miejsca zdarzenia. Jeżeli głaskanie wy zwala u kotów produkcję endorfin, nietrudno zrozumieć, dlaczeg one mruczą. Dotyk jest niezmiernie ważny w systemie komunikacji nie tylk kotów. Dziecko małpy, psa, a nawet dziecko ludzkie przy braku dot) ku, wsparcia psychicznego i kontaktu może w skrajnych przypadkach umrzeć. Dotyk jest pierwszą formą kontaktu dziecka z matką i nieze przeczalnie jest wielce istotny dla większości ssaków. Przetrwani nowo narodzonych kociąt zależne jest od dotyku matki - bez stymi lującego lizania kociaków po brzuchu i pod ogonem nie uruchami się ich pery stal tyka jelit. Kocica, wylizując swe kocięta, zapewnia cz} stość w gnieździe. Kocięta odizolowane od matki w bardzo wczesnym wieku i pozbć wionę jej dotyku są strachliwe i pełne rezerwy; często, aby zrekorr pensować sobie brak dotyku, długo się myją i przeczesują swe futr pazurami. W odpowiedzi na dotyk koty mruczą, wyrażając w ten sposób ZĆ dowolenie i poczucie bezpieczeństwa. Aby zapewnić jak najlepsz kontakt kota z człowiekiem, powinniśmy możliwie często dotykć i głaskać kocięta, począwszy od pierwszych dni po ich urodzeniu. Charakterystycznym dla kotów zachowaniem jest tak zwane ugni; tanie. Polega ono na ugniataniu przednimi łapami naszych kolan ora wysuwaniu i chowaniu pazurów (najczęściej). Podczas tego procedi ru koty głośno mruczą i delikatnie, acz odczuwalnie wpijają swe p; żury w nasze nogi. Zachowanie to jest typowe dla większości ssakó1 w okresie, kiedy ssą swą matkę i ugniatając okolice sutka, powodu łatwiejszy wyciek mleka. U niewielu ssaków jednak zachowanie t; kie przedłuża się na wiek dorosły, tak jak u kotów. Jeśli jesteśm „ugniatani" przez kota, to choć nie sprawia to nam wielkiej przyj en ności, powinniśmy być dumni, że kot w naszym towarzystwie czu się aż tak dobrze i okazuje nam aż takie przywiązanie, będąc absolu nie zrelaksowanym i bezbronnym. Czesanie *-*w;A j'-? mt-v >•!.-?,;• ,-:i>ff-jri>,)*Htu~';»: r<::hnbm ?-;*? \.«>.-. Większość kotów umie czesać się sama - nie chodzi nam terć o wystawowe czesanie długowłosych piękności, lecz mówirr o naturalnym czesaniu futra przez koty. Kocięta uczą się czesan ŻYCIE Z KOTEM 59 swego futra w wieku około trzech tygodni, często zanim jeszcze nauczą się chodzić, a biegle opanowują tę sztukę już mając około sześciu tygodni. Używają one swoich chropowatych jak tarka języków niczym grzebieni rozczesujących sierść, a samo czesanie jest zachowaniem instynktownym. Czesanie futra językiem ma na celu oczyszczenie włosa, pozbycie się martwych włosów z futra, masaż skóry i cebulek włosowych, rozprowadzenie wydzieliny gruczołów łojowych po całym ciele oraz nadanie szacie właściwej struktury. Ponadto lizanie futra w upalne dni pomaga w schłodzeniu ciała, gdyż parująca z futra ślina ułatwia proces wydalania ciepła. Zwróćmy uwagę, że podczas wysokich temperatur lub po zwiększonej aktywności fizycznej koty myją się częściej. Lizanie furta może powodować podobne odwodnienie organizmu, jak oddanie moczu. Prawie każdy kot czesze się inaczej, zaczynając ten zabieg od głowy lub od ogona, najczęściej jednak najbardziej pomocne w czesaniu okazują się przednie łapy namaszczone śliną. Czesanie futra zajmuje kotu do jednej trzeciej nieprzespanego czasu. Niepotwierdzone badania naukowe donoszą, że w ślinie myjących się kotów znajduje się naturalny detergent, który utrzymuje futro w nienagannej czystości. Zwilżone śliną futro nie wydala zapachu, jak to ma miejsce w przypadku zmoczonej psiej sierści. Giętkość pozwala kotom bez trudu dotrzeć do wszystkich zakamarków swego ciała, co nie znaczy, że przyjacielska pomoc innego kota w wylizywaniu uszu i brody nie zostanie w większości przypadków przyjęta z wdzięcznością. Zaprzyjaźnione koty bardzo często myją i czeszą się nawzajem, co jest integralną częścią ich zachowań społecznych i systemu komunikacji zapachowej. Koty blisko związane z człowiekiem i innymi gatunkami zwierząt czasami także myją je i czeszą, prowadząc tym samym do wymiany zapachowej. Większość krótkowłosych kotów doskonale dba o swe futra i nie potrzebują one codziennego szczotkowania, co oczywiście nie znaczy, że powinniśmy przestać czesać swe koty tylko dlatego, że same dają sobie z tym doskonale radę. Czesanie spełnia także funkcje dotykowe, o czym należy pamiętać. Przyzwyczajanie do czesania szczotką, grzebieniem czy gumową rękawicą powinniśmy rozpocząć możliwie najwcześniej, tuż po odstawieniu kociąt od matki, co zapewni kontynuację komunikacji dotykowej. i 60 ZAKLINACZ KOTÓW ' Czesanie kotów długowłosych jest bardzo ważne! Decydując si na posiadanie kota długowłosego, musisz być świadom tego, że bc dziesz musiał go czesać! Współczesne wystawowe koty perskie mają bardzo długi włos i ba dzo bogaty podszerstek. Nie potrafiłyby one same zadbać o swoje fi tro, które nawet przez krótki czas nieczesane ulega sfilcowaniu i sko tunieniu. Taki rodzaj i długość włosa nie byłby w stanie ochronić koi przed zimnem i wilgocią, gdyby był pozbawiony opieki człowiek Płaska twarz kotów perskich i egzotycznych może uniemożliwiać ii także lizanie swego futra w trudno dostępnych miejscach, o czyi powinni pamiętać wszyscy opiekunowie kotów tych ras. Bardzo ł; godny charakter kotów perskich często rekompensuje problemy zwi; zane z pielęgnacją ich futra. W większości lubią one czesanie i są w1 jatkowo cierpliwe i tolerancyjne wobec wszelkich zabiegów kosmi tycznych, jakich opiekun dokonuje na ich futrze. Niestety, czasan też trafi się pers, który nie cierpi czesania i nie pozwala na nie pc żadnym pozorem. Wówczas znacznie rozsądniejsze będzie je? ostrzyżenie niż walka na szczotki, grzebienie, nożyczki oraz pazui i zęby, co przeważnie kończy się znacznie gorzej dla człowieka n kota. Wizyta w salonie fryzjerskim, poprzedzona zaaplikowany przez weterynarza zastrzykiem uspokajającym, pozwoli pozbyć s problemu czesania i kołtunów na kilka miesięcy. Zasadniczo kot przyzwyczajany do czesania od małego i czesany n nimum raz dziennie powinien przywyknąć do tego zabiegu, ale ind widualizm tych zwierząt nigdy nie pozwala na absolutną pewność. Większość kotów lubi być szczotkowana, szczególnie w okolicai uszu, szyi i karku. Prawie wszystkie nie lubią szczotkowania pod włc z powodu wyjątkowej wrażliwości dotykowej, odczuwanej szczegc nie u nasady włosa, gdzie znajduje się wiele zakończeń nerwowyc Oczywiście, niektóre koty uwielbiają być czochrane lub łaskotane po czas zabawy, kiedy to mogą przewracać się na grzbiet eksponując r wet brzuch, który normalnie stanowi strefę wyjątkowo chronioną. Dc często drapanie kota po brzuchu powoduje u niego zachowań z naszego punktu widzenia, dość agresywne. Kot łapie naszą rękę prze nimi łapami, kopie tylnymi i jednocześnie gryzie, czasami potrafi pr tym nawet zawarczeć z dzikim pomrukiem, po czym odskakuje i j gdyby nigdy nic zaczyna czesać swoje futro. Amerykanie określili mianem „syndromu pieszczenia i gryzienia", a jest to w rzeczywiste podstawowy odruch obronny kota, który początkowo zrelaksowa ŻYCIE Z KOTEM 61 wydaje się uświadamiać, w jak bezbronnej znajduje się pozycji, a jego instynkt każe mu natychmiast się bronić przez atak, po którym często kot jest równie zaskoczony tym, co zrobił, jak ty. CZESANIE Na czesanie i wylizywanie swego futra koty poświęcają do jednej trzeciej nieprzespanego czasu. Tam gdzie nie mogą dotrzeć językiem, docierają którąś z łap, co umożliwia im wyczyszczenie brody i uszu. Giętkie ciało kota pozwala mu na drobiazgowe zabiegi pielęgnacyjne. Z pomocą przednich łap potrafi wymyć sobie twarz i uszy. Twarz i uszy koty myją poślinionymi przednimi łapami, którymi pocierają myte miejsce ruchem okrężnym, aż do czasu gdy uznają, że jest już czyste. Koty czeszą się nie tylko dla podtrzymania więzów społecznych i w celach higienicznych. Czesanie futra, podobnie jak drapanie się po głowie lub zabawa kosmykiem włosów u ludzi, pełni funkcje uwalniania napięcia w sytuacjach stresowych bądź problematycznych. Koty mogą wylizywać futro, gdy są smutne, znudzone, czasami po walce z innym kotem. Wielki stres może spowodować tak intensywne czesanie futra, że pojawiać się zaczną na nim łyse plamy, a nawet rany na skórze, co jest niewątpliwie powodem do natychmiastowej wizyty u weterynarza. Najczęściej takie nerwowe wylizywanie sierści do łysa ma miejsce na grzbiecie ponad nasadą ogona i na łapach. Zachowania te opisałam bardziej dokładnie w rozdziale siódmym. POLOWANIE Polowanie to instynktowny atak na ruchomy cel, silnie motywowany u kotów zarówno przez cechy wrodzone, jak i nabyte. Łowcze in- 62 ZAKLINACZ KOTÓW stynkty wyzwalają się już u małych kociąt, dla których matka przynosi do gniazda na wpół żywą ofiarę, zaś one uczą się ją złapać i uśmiercić. Podglądanie kocicy i interakcja z rodzeństwem pozwalają kociętom na naukę i koordynację łowczych zdolności. Biolodzy i behawioryści badający zachowania kotów rozróżniają u tych zwierząt dwie generalne metody polowania. Pierwsza, którą moglibyśmy nazwać mobilną, polega na dokładnym przeszukiwaniu terenu w celu znalezienia ofiary. Kot podczas takiego polowania przeczesuje często duże obszary, używając do poszukiwań zdobyczy wszystkich niezbędnych zmysłów. Druga metoda, nazwijmy ją stacjonarną, polega na przyczajeniu się w miejscu najbardziej prawdopodobnego pojawienia się zdobyczy i czekaniu na nią. Ta metoda jesi przez koty częściej stosowana, a jej odzwierciedlenie stanowi oczekiwanie na pokarm przy pustej misce. Metoda oczekiwania jest oczywiście mniej energochłonna, zaś efekty polowania w miejscu częstego pojawiania się gryzoni czy ptaków bywają znacznie lepsze nii w przypadku wielogodzinnych poszukiwań. Często bulwersuje nas sposób postępowania kota ze swą ofiarą, którą, miast szybko pozbawić życia, potrafi się bawić, zamęczając okrutnymi torturami. Najczęściej jednak w taki sposób zachowują się koty które nie nauczyły się od matki zabijania ofiary. Dorosłe koty, któryrr matka przynosiła do gniazda na wpół martwą mysz lub szczura z reguły natychmiast zabijają swą zdobycz, natomiast te, które za mło du nigdy nie widziały myszy, najczęściej traktują ją jak zabawkę, nk mając świadomości, czemu ona służy. Dorosłe koty mogą jednak tak że nauczyć się polować i szybko oraz sprawnie uśmiercać swe ofiary ale oczywiście potrzeba im do tego i czasu, i doświadczenia. Niepraw dą jest, jakoby głodne koty polowały lepiej! Koty, które otrzymuje normalny pokarm, także polują, choć często nie zjadają upolowane zdobyczy. Instynkt łowczy kotów jest niezależny od tego, czy są on< głodne, czy syte. Czasami stawiamy sobie pytanie: Dlaczego udomo wionę koty muszą zabijać? Odpowiedź jest prosta. To instynkt każ< im złapać to, co ucieka, rusza się, wydaje dźwięki. Prastary i głębok( zakorzeniony zew krwi nakazuje kotu dopaść ofiarę i zatopić w nie zęby. To natura drapieżcy daje mu zadowolenie z pogoni i zmagani; się z żywym łupem, którym traci zainteresowanie, gdy ofiara prze staje się poruszać... gdy umiera^ Niektórzy ludzie swoim kotom wypuszczonym do ogrodu przy czepiają dzwoneczki, mające na celu ostrzeżenie ich potencjalnyd Wf ŻYCIE Z KOTEM 63 ofiar. Koty jednak szybko uczą się tak poruszać, że dzwonki nie dzwonią, a poza tym pamiętajmy o statycznej metodzie polowania, podczas której ostrzegawczy dzwonek zadziała za późno. Jednym z niemiłych efektów zdolności łowczych naszych kotów jest przynoszenie upolowanych łupów do domu. Możemy starać się oduczyć kota tych praktyk poprzez stosowanie technik awersyjnych, które opiszę w dalszych częściach książki. Należy jednak pamiętać, że stosowanie jakichkolwiek technik nie odzwyczai kota od polowania, które jest integralną częścią jego natury. KARMIENIE Koty doskonale potrafią adaptować się do życia w różnych środowiskach. Półdzikie koty zamieszkujące tereny miejskie przeżywają dzięki swym zdolnościom łowieckim oraz dzięki ludziom, którym ich los nie jest obojętny. Zależnie od wcześniejszych doświadczeń z człowiekiem, koty takie zachowują się w stosunku do ludzi z określoną dawką ostrożności, choć przyjmują od nich pożywienie, co jednak nie znaczy, że podchodzą do nich na mniejszą odległość niż wymagana dla zachowania dystansu. Zdarza się niejednokrotnie, że dzikie koty znajdują dom i ludzi, z którymi się zaprzyjaźniają i żyją w miłej koegzystencji oraz we wzajemnym szacunku dla swych niezależnych światów. < Dokarmiając półdzikie koty, możemy nawiązać z nimi charakterystyczną więź, podobną do tej, istniejącej pomiędzy kocicą przynoszącą pokarm a kociętami. Większość domowych kotów nie musi ruszyć łapą, by złapać kolację, wystarczy, że kot leniwie trąci nią swego opiekuna, by miska na powrót była pełna. Ponownie nasuwa się pytanie, dlaczego koty wciąż polują, nawet wówczas, gdy pokarm jest łatwo dostępny w domu? By to zrozumieć, musimy wiedzieć, że za uczucie głodu i instynkt łowny odpowiedzialne są zupełnie różne strefy mózgu kotów. Chęć ucięcia sobie słodkiej drzemki po jedzeniu nie jest w stanie zagłuszyć instynktu nakazującemu kotu zwrócenie uwagi na ruch, a w efekcie polowanie. Bieganie za sznurkiem, piłeczką czy inną zabawką - wszystko to jest wynikiem instynktu łownego kotów. Potrafią one bawić się w myśliwego od wczesnej młodości aż po późną starość i zawsze zainteresuje je szeleszczący papierek czy wleczona po dywanie nitka. Jak bardzo uległby zmianie nasz kontakt z kotami, gdyby były one pozbawione instynktu łowcy... Czy nadal tak bardzo by 64 ZAKLINACZ KOTÓW nas fascynowały? Teraz może łatwiej będzie zrozumieć, dlaczego koty wciąż polują i dlaczego my, ludzie, mimo iż niejednokrotnie mamy moralne obiekcje dotyczące zachowań kotów, tak naprawdę właśnie za te zachowania je kochamy. Pozostawianie zabitej ofiary jest typowe nie tylko dla kotów, wiele drapieżników nie zjada swych ofiar. Koty, dla przykładu, nie gustują w ryjówkach i kretach, co jednak nie znaczy, że na nie nie polują. Niektóre koty zjadają swe łupy w całości, włączając w to futro czy też pióra, inne znów ograniczają się tylko do zjedzenia najbardziej smakowitych dla nich jelit. Przeważnie żadne koty nie jedzą woreczków żółciowych swych ofiar. Nasz czarno-biały dachowiec Bullet ma zwyczaj przynoszenia swego łupu do domu i składania go na misce pełnej suchej karmy. Zadowolony z tak przyozdobionej miski, Bullet zjada łup pozostawiając na szczycie suchej karmy pęcherzyk żółciowy. Nie wyjaśniono naukowo powodu przynoszenia łupów kota do domu. Najprawdopodobniej dzieje się tak dlatego, że chce on skonsumować zdobycz blisko swego gniazda bez obaw o kradzież ze strony innych zwierząt i w spokoju. Inny powód to chęć podzielenia się łupem z członkami swej grupy, czyli z nami, co z niezrozumiałych dla kotów względów martwi nas miast cieszyć, szczególnie gdy łup jeszcze się rusza. W badaniach przeprowadzonych we wsi Felmersham w Wielkiej Brytanii obserwowano siedemdziesiąt kotów, które w ciągu roku przyniosły do domów ponad tysiąc ofiar swych łowów. Niektóre z nich przynosiły większość upolowanej zdobyczy, inne nie przynosiły jej do domów prawie nigdy. Nie postawiono żadnych wniosków, które mogłyby jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: dlaczego? Co i jak często koty lubią jeść? W jaki sposób przy pomocy karmienia budować z naszym kotem bliższą więź? Wybierając pokarm dla kotów, najczęściej sugerujemy się reklamami zachwalającymi nowe smaki i wartości odżywcze, jak zwykle niezbędne dla naszego kota. Najczęściej produkty żywnościowe dla kotów muszą odpowiadać naszym gustom, tak zapachowym, jak i estetycznym. Oczywiście puszki z myszami, wróblami czy szczurami raczej nie byłyby możliwe do zaakceptowania z naszego punktu widzenia, nawet jeśli stanowiłyby idealny posiłek dla naszych kotów. Czy koty dostrzegają różnice między gatunkami i rodzajami kocich karm, nie trzeba nawet pytać. Każdy, kto karmił kota, wie, że tak jest. * 66 ZAKLINACZ KOTÓW kiedy zaczęto stosować głośne kampanie reklamujące względnie tar i odżywczy pokarm rybny dla kotów. Nie znaczy to, że koty nie lubi ryb, aczkolwiek wydaje się mało prawdopodobne, by mogły one sta nowić ich naturalnie zdobywane pożywienie, podobnie jak wołowi na czy baranina. Jakkolwiek różne bywają kocie gusta, zwierzęta te są niewątpliwi! mięsożerne i nie mogą pozostawać na diecie wegetariańskiej. Psy podobnie jak ludzie, są w stanie przeżyć nie jedząc mięsa. Koty dc normalnego funkcjonowania potrzebują między innymi tuaryny składnika, który występuje tylko w mięsie. Diety, reklamowane jakc wegetariańskie diety dla kotów, mogą mieć dodaną taurynę oraz innt niezbędne składniki odżywcze. Koty lubią czasami podskubywać rośliny, co pozwala im uzupełnić braki witaminowe lub mineralne w pożywieniu, nigdy jednak nie świadczy to o ich wegetariańskich inklinacjach. Czasami zjadanie roślin ma na celu oczyszczenie organizmu i działa zarówno wymiotnie, jak i przeczyszcżająco. Czy kotom powinno się podawać pokarm raz dziennie, czy kilkakrotnie, czy może powinny mieć stały dostęp do pożywienia? Większość psów połyka szybko swoje jedzenie, ponieważ w stadzie dzikich psów lub wilków istnieje duża konkurencja. W celu utrzymania porządku, uniknięcia częstych konfliktów i walk o pokarm mają one starannie zbudowaną w stadzie hierarchię, która definiuje, kto i w jakiej kolejności może się najeść. Zwierzęta dominujące i najsilniejsze po najedzeniu się do syta ustępują miejsca słabszym i stojącym niżej na szczeblu hierarchii społecznej. Najsłabsze zwierzęta w stadzie często nie mają szansy na zdobycie pożywienia i długo pozostają głodne. Koty są typowymi samotnymi łowcami, nie polują stad-nie i nie jedzą wspólnie swych łupów. Badania przeprowadzone na miarodajnej liczbie kotów pokazały, że gdy mają one możliwość stałego dostępu do pożywienia, najchętniej jadają do dwudziestu razy na dobę, co wydaje się zachowaniem zupełnie naturalnym, wziąwszy pod uwagę fakt, że jedna mysz jest w stanie dostarczyć kotu zaledwie trzydziestu kilokalorii. Aktywny, średniej wielkości kot, ważący 3,5 kg, zużywa około trzystu kilokalorii energii dziennie, czyli rónow-nowartość kaloryczna dziesięciu myszy. Jakkolwiek nasze koty nie muszą łapać myszy, aby przetrwać, a potrzeby większości zdrowych dorosłych kotów domowych, które nie są w ciąży lub w okresie laktacji, mogą zostać zaspokojone jednym posiłkiem dziennie, warto pamiętać, że lubią one jadać mało i często. mq f ni U39i> Karmi ienie ŻYc'E^OTEM 67 sa- °dU,S5 ^ *U, sa m a ^ -ce KotySi 68 ZAKLINACZ KOTÓW na zdecydowanie za szczupłe. Jeżeli masz problem z tuszą swego kota, zgłoś się do lekarza weterynarii, który pomoże ci opracować odpowiednią dietę i uniknąć błędów żywieniowych. CZYSTA ROBOTA i Koty mają wrodzone poczucie czystości. Nie tylko spędzają do jednej trzeciej swego nieprzespanego czasu na zabiegach toaletowych związanych z pielęgnacją futra, lecz także nienagannie załatwiają swe potrzeby fizjologiczne w kocich toaletach. Może między innymi dlatego są one aż tak popularnymi i lubianymi zwierzętami domowymi. Na miejsce załatwiania swych potrzeb fizjologicznych koty najczęściej wybierają miejsca zaciszne i możliwie osłonięte, które dają im ochronę w tej jakże niewygodnej do obrony przed niespodziewanym atakiem pozycji. Jeśli kot ma możliwość wychodzenia do ogrodu, wówczas najchętniej kopie w miękkiej ziemi dołek, do którego się załatwia, by następnie przysypać go ziemią, co bez wątpienia jest dla nas wygodne i nie pozostawia śladów na klombach. Produkcja specjalnych żwirków do kocich toalet to dziś już ogromny przemysł, wart miliony dolarów, o czym może świadczyć wielość ich rodzajów, a także popularność, jaką się cieszą wśród kocich opiekunów. Mimo znacznego ciężaru i ceny, tysiące osób kupuje i przynosi wypełniacz kocich toalet do domu i dla wielu jest to już absolutnie niezastąpiony dodatek do kota. Wiele kotów nie ma możliwości wychodzenia na zewnątrz z różnych względów: ruch uliczny, choroba, kwarantanna poszczepien-na i inne. Niektóre rasy i odmiany barwne nie powinny wychodzić na zewnątrz, by nie zabrudzić sobie i nie zniszczyć futra, szczególnie przed sezonem wystawowym. Koty te muszą mieć przygotowaną specjalnie dla nich kocią toaletę, często nazywaną kuwetą. Niektóre koty nigdy jednak nie przyzwyczajają się do korzystanie z kuwety wewnątrz mieszkania i pozostają wierne swemu dołków w ogródku. Kocięta należy przyzwyczajać do korzystania z kuwety w wieki sześciu do dwunastu tygodni i zwykle nie nastręcza to żadnych pro blemów, uczą się błyskawicznie. Najczęściej już matka pokazuje ko ciętom drogę do kuwety i uczą się one same. Maluchy, o ile nie pomy lą drogi i potrafią odnaleźć toaletę, zawsze załatwiają się do kuwety Kocięta nie brudzą swego gniazda. Do około piątego tygodnia żyd; ŻYCIE Z KOTEM 69 oddają mocz i kał tylko wówczas, gdy kotka lizaniem po brzuchu i genitaliach zainicjuje perystaltykę jelit. Starsze kocięta, w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych, ich matki wynoszą poza gniazdo, często do kuwety. Każde następne pokolenie kocich matek przekazuje tę wiedzę swoim dzieciom, ucząc je tym samym porządku. Kocięta często wizyty w kuwecie napełnionej żwirkiem traktują jako doskonałą zabawę - można kopać doły i turlać rozsypany żwirek po podłodze, jednak podpatrując matkę szybko zaczynają kojarzyć zapach żwirku i jego konsystencję z kocią toaletą. W wieku około sześciu tygodni większość kociąt już doskonale wie, do czego służy kuweta i bez problemu z niej korzysta. Najczęściej nasza pomoc powinna polegać na wsadzeniu małego kociaka do kuwety zaraz po jedzeniu i po obudzeniu, kiedy jest największe prawdopodobieństwo, że maluch będzie chciał się załatwić. Kocię powinno dość szybko skojarzyć sobie, że jest to najlepsze i najwygodniejsze miejsce do sikania. Nie bez znaczenia jest także usytuowanie kociej toalety. Koty najbardziej lubią kuwety stojące w miejscach osłoniętych i na uboczu domowych szlaków komunikacyjnych. Pamiętajmy, by nie ustawić kuwety w przejściu czy też w pobliżu legowiska psa, ani też miejsca zabaw dzieci, gdyż zestresowany kot może zbojkotować stojącą tam kuwetę i wybrać sobie inne miejsce. Wydaje się, że najchętniej koty korzystają z kuwet zamkniętych, z małymi drzwiczkami lub wejściem z przodu. Jeśli nie mamy takiej kuwety, można przykryć zwykłą kuwetę wielkim kartonem z wyciętym otworem wejściowym. Zakryte kuwety mają także ten plus, że koty nie rozsypują poza nie żwirku podczas rytualnych wykopywań i zakopywań. Nie polecam wkładania do kuwet gazety, gdyż koty drapiąc będą ją rozrywać i nie spełni ona wystarczająco funkcji pochłaniających. Niezwykle istotny jest dobór odpowiedniego dla kota żwirku. Nawet półdzikie koty uwielbiają załatwiać się w piasku, o czym doskonale wiedzą budowniczowie powracający z weekendu do pracy i znajdujący na szczycie piaskowej górki kocie kupy. Pamiętajmy, że jeśli mamy w ogrodzie lub przed domem kupę piachu, to będzie ona niezwykle atrakcyjną toaletą dla kotów z sąsiedztwa, co może mieć zbawienne znaczenie dla naszej wypielęgnowanej rabatki z miękką jeszcze ziemią. Koty, mając do wyboru rabatkę i kupę piachu, zawsze wybiorą piach. Wspominam o tym, gdyż zawsze zdarzają się wyjątki od reguły. Ruy Hudson w książkach o swoim kocie 70 ZAKLINACZ KOTÓW (Podróże z Czajkowskim, Opowieść kota) o imieniu Czajkowski opowiada, jak ów kot znalazłszy się na środku pustyni musiał dostać kuwetę, gdyż za nic nie chciał się załatwić, na co, być może, miało wpływ jego elitarne pochodzenie i egipscy przodkowie. Wypełniacz do kocich kuwet powinien być przede wszystkim wolny od chorób i sterylny. Obecnie na rynku jest wielka różnorodność „kocich żwirków", są i wiórowe, i pochodzenia wulkanicznego, i silikonowe i wiele, wiele innych. Nie sposób wymieniać je wszystkie czy polecać którekolwiek. Wiele kotów ma swoje własne gusta, a ich opiekunowie także często lubią jedne bardziej niż inne. Powinniśmy jedynie pamiętać, że koty żyjące cały czas w domu mają bardziej miękkie poduszeczki łap niż ich podwórkowi kuzyni, przez co najczęściej źle się czują w kuwetach wypełnionych zbyt ostrym dla ich stóp wypełniaczem. Od rodzaju wypełniacza do kocich toalet zależy także częstotliwość wymiany żwirku. Jedne z nich trzeba wymieniać codziennie, z innych usuwa się tylko zbrylony w kulki mocz i kał, jeszcze inne pochłaniają mocz, a są nawet takie, które po zetknięciu się z kocim moczem zaczynają pachnieć, na przykład cytryną. Niezależnie jednak od tego, jakiego rodzaju wypełniacza używamy, pamiętajmy, że należy usuwać kał i dbać o czystość kuwety. Koty bardzo często nie chcą wchodzić do zanieczyszczonej kuwety i mogą protestować załatwianiem się poza nią. W przypadku nauki korzystania z kociej toalety przez małe kocięta dobrze pozostawić w kuwecie trochę starego wypełniacza, którego zapach pozwoli kociakowi skojarzyć, że jest to miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych. Przypadki nagminnego niekorzystania z kuwety zdarzają się niezmiernie rzadko. Najczęściej są ku temu określone powody, o których opowiem w rozdziale siódmym. DOBRE RADY: ZACIEŚNIANIE KONTAKTÓW ZE SWOIM KOTEM • Witaj swojego kota twarzą w twarz i wymieńcie się zapachami przez ocieranie się i głaskanie. • Jeśli twój kot jest zdenerwowany, nie wysuwaj w jego kierunku rąk do czasu, aż się nie uspokoi. tft • Kot uczy się szybciej imienia jednosylabowego. Zwracając się do j niego jego imieniem, staraj się powtarzać je za każdym razem % podobnym tonem. ŻYCIE Z KOTEM 71 Pamiętając jak ważny w życiu kota jest zmysł dotyku, staraj się często głaskać i dotykać swego kota. Zacznij jak najwcześniej przyzwyczajać kota do wykonywania przy nim wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych: czesania, przycinania pazurów, by później nie toczyć z nim zażartych bitew. Nie karm kota zimnym jedzeniem prosto z lodówki, pozwól, aby jedzenie się ogrzało do temperatury pokojowej. Zapewnij kotu cichy i bezpieczny kąt do spania, powinien mieć własne „łóżko". Częstym karmieniem możesz sobie zaskarbić względy u nowego kota. Nie dopuść, by pozostawione w kociej misce jedzenie uległo zepsuciu. Pamiętaj, że koty mają doskonały węch. Umieść kocią toaletę w bezpiecznym miejscu i znajdź żwirek, który twój kot lubi. *{ V ?f.< '.'-W .« -II w ^ ROZDZIAŁ 4 BADANIE NAD ZALEŻNOŚCIAMI KOT-CZŁOWIEK Dotychczas rozpatrywaliśmy, w jaki sposób możemy wykorzystać naszą wiedzę o kocich zachowaniach i upodobaniach do umożliwienia i ułatwienia procesu komunikowania się z kotem. Jednakże jak w każdym związku, my ludzie, również oczekujemy od kotów czegoś w zamian ale zastanówmy się, czego i jak to możemy uzyskać? Koty, obok psów, są najstarszymi przyjaciółmi człowieka. Obecnie liczba kotów trzymanych w domach kształtuje się w granicach ośmiu milionów, przewyższając liczbę psów, która wynosi około siedmiu milionów. Dzieje się tak zapewne dlatego, że w wielu gospodarstwach żyje jeden pies i wiele kotów. Posiadanie dwu kotów nie nastręcza więcej problemów niż posiadanie jednego, czego nie można powiedzieć o psach, ze względu na ich rozmiar, konieczność wyprowadzania, hałas... dwa psy to znacznie więcej niż jeden. Nawet ludzie, którzy nie lubili kotów, często przekonują się do nich i znajdują w ich dumie, wyniosłości i niezależności dużo uroku, poznając je lepiej, pozwalają im zawładnąć swoim sercem. Koty po dziś dzień wzbudzają raczej skrajne emocje i albo się je kocha, albo nienawidzi. Ponad pięćdziesiąt procent właścicieli kotów pozwala swoim zwierzakom spać w swoich łóżkach, a wielu kupuje im nawet urodzinowe lub gwiazdkowe prezenty, choć tak naprawdę nie wiadomo, czy uszczęśliwiają one bardziej kota, czy jego opiekuna. Bardzo rzadko występuje u ludzi fobia polegająca na panicznym strachu przed kotami. Osoby chore na ten rodzaj fobii, podobnie jak w przypadku innych fobii, nie są w stanie przebywać w jednym pomieszczeniu z kotem, a czasami wręcz przeraża je sam jego wizeru- f nek. Jak wszystkie fobie, jest ona poważnym problemem i nie ma logicznych przesłanek jej powstania; wiemy, że każda z nich ma silnie ugruntowane podłoże psychiczne. BADANIE NAO ZALEŻNOŚCIAMI KOT-CZŁOWIEK 75 Dlaczego koty na przestrzeni tysiącleci budzą u ludzi tak skrajne emocje?/ak zawładnęły naszymi sercami? Po co chcemy je zaklinać? UMIEJĘTNOŚCI PRZYSTOSOWAWCZE i Kiedy przed tysiącami lat człowiek odkrył, że sąsiedztwo kotów przynosi mu pożytek, zapewniając zmniejszenie liczby gryzoni plądrujących jego zapasy żywnościowe, zaczął je oswajać i hołubić. Na przestrzeni wieków koty uznawane były za święte lub palono je na stosach, uznając za dzieci szatana. Od dzisiejszych domowych kotów nie oczekujemy łapania gryzoni, lecz towarzystwa. Koty w przeciwieństwie do psów nigdy nie pełniły roli stróżów obejścia, nie zaganiały stad owiec, nie polowały na grubego zwierza, a jednak, wziąwszy pod uwagę ich liczebność, stały się popularniejsze od psów. Wyhodowano wiele różnych ras i odmian barwnych kotów, by zaspokoić nasze gusta estetyczne, ciągle jednak najpopularniejsze i dla wielu ludzi najukochańsze są zwyczajne dachówce. Selekcja hodowlana pozwoliła na uzyskanie wielu bardzo różnorodnych ras psów i mimo że według większości teorii wszystkie pochodzą od wilka, to tylko w osiemdziesięciu pięciu procentach genotyp wilka i psa jest taki sam. Podobne teorie głoszą, że koty w podstawowych cechach nie różnią się genetycznie od swego praprzodka, Dzikiego Kota Afrykańskiego. Koty posiadają wielkie zdolności przystosowawcze i zaadaptowały się wszędzie tam, gdzie ludzie je ze sobą zabierali. Zarówno koty, jak i psy musiały się ciągle przystosowywać do wszelkich zmian w naszym społeczeństwie i mimo obecnego tempa życia i urbanizacji doskonale potrafiły się dostosować do życia w zasięgu człowieka. Współczesny zaganiany człowiek, nieustannie w ruchu między pracą a domem, nie ma czasu dla zwierząt, które większość dnia siedzą samotnie. Coraz mniej jest tradycyjnych domów, gdzie matka gotuje obiady, a na wracające ze szkoły dzieci czeka pies i kot. Minione stulecia często zmuszały ludzi do migracji za pracą, przenosili się oni do wielkich miast i aglomeracji. Gromadzenie się ludzi w wielkich miastach ma podłoże nie tylko w większych możliwościach znalezienia pracy, lecz także w szerszych perspektywach edukacyjnych, łatwiejszym dostępie do życia kulturalnego i rozrywki, w łatwiejszym transporcie publicznym. Nie znaczy to oczywiście, że 74 ZAKLINACZ KOTÓW ludzie współcześni stronią od natury; nadal chętnie wyjeżdżają poza miasto, gdzie jeszcze można znaleźć ładne i naturalne, zielone miejsca. Często to właśnie koty i psy dają nam możliwość obcowania z przyrodą, która na co dzień jest poza naszym zasięgiem. Posiadanie psa w wielkim mieście nastręcza pewne problemy i bez wątpienia miejscem, w którym psy czują się najszczęśliwsze, jest farma lub wiejski dom z ogrodem. Kilkakrotne wyprowadzanie psa w ciągu dnia, w przypadku gdy mieszkamy w centrum miasta, nastręcza trudności nie tylko w znalezieniu bezpiecznego miejsca, w którym mógłby się on wybiegać, ale najzwyczajniej niełatwo jest znaleźć miejsce, w którym mógłby się on załatwić. Kot przebywający w mieszkaniu nie musi wychodzić na zewnątrz, a do załatwiania swych potrzeb fizjologicznych wystarczy mu zwyczajna kocia toaleta, co bez wątpienia przemawia na jego korzyść. Pies jako zwierzę stadne potrzebuje kontaktów z innymi psami lub ludźmi. Pozostawiony sam sobie na wiele godzin, często popada w stres, który objawia się wyciem, drapaniem, a czasami nawet agresją, co z kolei może stwarzać konflikty z sąsiadami i opiekunami innych psów. Koty oczywiście także tęsknią za swym opiekunem, ale mając duszę samotnika potrafią doskonale wypełnić sobie czas oczekiwania zabawą lub snem. W sytuacji gdy wszyscy domownicy cały dzień spędzają poza domem, kot wydaje się znacznie mniej kłopotliwym zwierzęciem. Nie do pozazdroszczenia staje się sytuacja opiekunów dużych, obronnych ras psów, którzy w dzisiejszych czasach z powodu nieodpowiedzialności i głupoty ludzi muszą posiadać najróżniejsze pozwolenia na trzymanie niektórych ras psów, a wychodząc ze swymi pupilami do parku, ze strachem omijani są przez przechodniów. Nagłośnione w mediach pogryzienia doprowadziły do sytuacji, gdy opiekunowie najłagodniejszych nawet psów muszą ciągle mieć się na baczności i często nie są w stanie spuścić swego psa ze smyczy czy też zdjąć mu kaganiec podczas spaceru w mieście. Wielu mieszkańców miast narzeka na chodzące ulicami psy uważając, że stale zanieczyszczają one trawniki i chodniki. Istotne jest także, by w przypadku posiadania psa odpowiednio ubezpieczyć czworonoga nie tylko od kosztów opieki weterynaryjnej, ale także od odpowiedzialności cywilnej i ewentualnych ugryzień. Pamiętajmy, że właściciel zawsze ponosi odpowiedzialność za wszelkie szkody poczynione przez jego zwierzę! BADANIE NAD ZALEŻNOŚCIAMI KOT - CZŁOWIEK 75 Porównując kłopoty, jakich może nastręczyć posiadanie psa i kota w mieście, dochodzimy do wniosku, że pies bez wątpienia jest wspaniałym przyjacielem, lecz będzie zdecydowanie lepiej dla nas i dla niego, jeśli będziemy mieszkać w domu z ogródkiem. Koty zaś oferują nam związek „nisko ryzykowny", a jednocześnie niezwykle bogaty emocjonalnie i nie będzie problemem ani dla nich, ani dla nas małe mieszkanie na dziesiątym piętrze. Koty, przystosowując się do życia w bliskości człowieka, nauczyły się żyć w pobliżu niego, prawie niezauważalne i absolutnie od niego niezależne, jak i tuż przy nim, śpiąc na jego kolanach. W dzisiejszym zurbanizowanym i skrajnie zmodernizowanym świecie koty są doskonałym zwierzakiem, który potrafi znaleźć swoje miejsce i podbić nasze serca niezależnie od tego, czy będzie mieszkał w willi z parkiem, czy w kawalerce piętnastopiętrowego wieżowca. CZEGO OCZEKUJEMY OD NASZYCH KOTÓW? Zagadnięci w sondzie ulicznej przechodnie, na pytanie, dlaczego lubią koty, najczęściej odpowiadali: Ze względu na czystość, towarzystwo, czułość, niezależność, osobowość, doskonałość formy i... łatwość i wygodę w utrzymaniu. Na podobne pytanie dotyczące psów, odpowiadali: Ze względu na ochronę, towarzystwo, użyteczność, rasę... Należy tu nadmienić, że posiadanie psa jakiejś wyjątkowo modnej rasy często z pozoru podnosi status społeczny jego właściciela, co generalnie w przypadku właścicieli kotów jest znacznie rzadsze, choćby ze względu na ograniczoną możliwość prezentacji rasowego pupila przed szerszym gronem. Oczywiście, posiadanie rasowego psa czy kota nie musi wynikać z czystej próżności. Istnieje bardzo wiele ras psów i kotów, jednakże większość kotów mieszkających w naszych domach nie może poszczycić się wielopokoleniowym rodowodem i są one z nami po prostu dlatego, że je kochamy. Spośród wielu rodzajów związków człowieka z kotem każdy jest specjalny. Istnieje wiele opowieści o kotach wyjątkowych i szczególnych. Słyszymy czasami o kotach podróżujących po świecie w samochodach lub pod żaglami, o kotach, które uratowały swe rodziny z ognia... i o zwykłych kotach, które dla ich opiekunów są jednak najbardziej wyjątkowe. Związki te są wielorakie i różny jest ich stopień zabarwienia emocjonalnego, co w znacznej mierze zależy od tego, jak bardzo potrzebujemy obecności kota w naszym życiu. 76 ZAKLINACZ KOTÓW Koty rodzinne •*' w :^-SJ ~-«'-! -• ? -.•? .•.>????*.. -?:;->w.:- .?-.- ?.-•«.,?? r-ryu-Wiele kotów żyje w rodzinach wielopokoleniowych. Długość życia kota w warunkach domowych znacznie się wydłużyła, z około dwunastu do około dwudziestu lat. Często pojawiały się one w rodzinach, jako pierwsze trzymane zwierzę, które z wiekiem obserwowało powiększanie się rodziny o żony, dzieci, a następnie psy, kucyki, świnki morskie, złote rybki i papużki... a także inne koty. Zdolności adaptacyjne kotów doskonale pozwalają im znaleźć swoje miejsce w domu, gdzie uczą się, jak unikać małych dzieci będących na etapie brania kociego ogona do buzi, pokazać szczeniakowi, kto jest w tym domu najważniejszy, i generalnie dawać sobie radę w rodzinie. > sf- ?<•* • Kilkuletnie dzieci przy kocie doskonale uczą się odpowiedzialności i opieki, czesząc go i karmiąc. Kot często jest też jedynym przyjacielem dziecka, któremu może ono zwierzyć się z najskrytszych tajemnic, w sytuacjach gdy nie rozumie go cały świat. Niestety nie jest on najlepszym kompanem do planowanych przez nastolatki ucieczek z domu, nie chce wejść do plecaka, tak więc często zrozpaczony nastolatek pozostaje tylko dlatego, że nie potrafi opuścić swego przyjaciela. Kontakt z mruczącym na kolanach kotem uspokaja i relaksuje, co pozwala dziecku dość szybko pozbyć się stresu. Współczesne dzieci mają znacznie mniejsze szansę na zintegrowanie się ze swymi rówieśnikami z ulicy nie tylko ze względu na telewizję i internet, ale przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa. Jako członek dziecięcego „gangu", dorastając w małym mieście w Irlandii, dobrze zapamiętałam psy szwendające się po mieście. Każdego dnia wpadały na ciastko i pobawiwszy się z dziećmi szły dalej swoją drogą. Koty również biegały między domami. Urodzenie się kociąt w kotłowni było wydarzeniem niezwykle podniecającym, ale nie czymś niezwykłym. Oczywiście było wówczas wiele zabłąkanych psów i bezdomnych kotów, bardzo dużo kociąt ginęło w wypadkach i z powodu chorób, a my uczyliśmy się zdawać sobie sprawę ze znaczenia słowa „śmierć". W tamtych czasach było więcej miejsca dla zwierząt. Dzisiaj świat pisze nam zupełnie inny scenariusz, pełen zatłoczonych ulic, niezależnie od tego, czy jesteśmy w Anglii, Irlandii, czy w jakimkolwiek wielkim mieście. Miejmy nadzieję, że zmniejszyła się liczba bezdomnych psów i wygłodniałych kotów. Badania przeprowadzone w Cambridge udowodniły, iż dzieci wychowujące się w domach, w których są zwierzęta, miały znacznie lep- BADANIE NAD ZALEŻNOŚCIAMI KOT-CZŁOWIEK 77 szy kontakt z rodzicami, a ich życie rodzinne układało się dużo lepiej, niż w przypadku dzieci wychowujących się bez możliwości codziennego, domowego kontaktu ze zwierzętami. Według tych badań, większa liczba zwierząt w domu zdecydowanie korzystnie wpływała na stosunki rodzinne. Dzieje się tak, ponieważ zwierzęta pomagają podzielić odpowiedzialność i zmniejszają rywalizację o względy rodziców, rozdzielając potrzebę zainteresowania i miłości na większą grupę jednostek, niezależnie od tego, czy są to ludzie, czy zwierzęta. Zwierzęta wprowadzają również możliwość interakcji i zmniejszają rywalizację między rodzeństwem. a Koty miejskie d* > Życie na wsi daje nam poczucie bycia u siebie w domu, gdy znajdziemy się na swojej ulicy lub blisko ogrodu, ze względu na znajomość miejsca i lokalnej społeczności. W wielkich miastach często nie znamy nawet sąsiadów mieszkających piętro niżej, w wielomiesz-kaniowych domach atmosferę domu i poczucie bezpieczeństwa osiągamy dopiero przekraczając próg własnego mieszkania. Wiele zajętych pracą osób wraca do domu późno, by zastać w nim cichą pustkę. Po stresującym dniu, podróżach zatłoczonymi środkami lokomocji publicznej lub jeździe w niekończących się ulicznych korkach takie puste mieszkania nie dają możliwości odreagowania stresów, a wyzierająca ze wszystkich kątów pustka daje poczucie osamotnienia i izolacji. \ u >JH f.r.!) Jakże inny staje się nasz dom, gdy wita nas w nim ukochany i zaspany kot, leniwie przeciągający się na powitanie i pragnący wysłuchać naszych opowieści o zdarzeniach zwykłych i niezwykłych - o tym, jak minął nasz dzień i jakie mamy plany na jutro. Za magicznymi oczyma kryje się doskonały terapeuta, który dobrze wie, jak nas odprężyć i powitać w domowych progach, wie, jak z bezdusznego mieszkania stworzyć dom. Coraz częściej koty są doceniane jako idealne zwierzęta do jednoosobowych domostw, gdzie ich opiekun nie ma czasu dla innego, równie kontaktowego zwierzęcia. Koty uczą nas najprostszych form reagowania i zapewniają kontakt z naturą, którego tak bardzo brakuje nam w wielkomiejskich aglomeracjach. Spełniają one niezwykle ważną rolę w dotrzymywaniu nam towarzystwa, w zapewnieniu opieki, interakcji, a także pozwalają wyzwolić wyrażanie uczuć, najważniejsze jest jednak to, że dają nam one miłość, a my uczymy się je kochać. To właśnie umiejętność kotów przystoso- 78 ZAKLINACZ KOTÓW wania się do różnych sytuacji pozwala im na wielogodzinne oczek wanie w domu na powrót opiekuna, bez wyrządzania szkód i głośneg zachowywania się, co czyni je doskonałymi przyjaciółmi zapracowc nych samotników. Średnio na jednym hektarze powierzchni wiejskiej mieszka okoł ośmiu do dziesięciu kotów. W Londynie i wielu innych wielkich mia stach tyle samo kotów mieszka na powierzchni jednej tysięcznej hel tara, co pomnaża przez tysiąc liczbę kotów mieszkających w miastacl na takim samym obszarze jak na wsi. Mieszkający w mieście koi z natury samotny myśliwy, często ma wielkie problemy ze znalezie niem swego miejsca i akceptującej go grupy kotów, posiadającycl ściśle określone miejsca w swych społecznościach. Mieszkając w miastach koty narażone są na znacznie więcej niebezpieczeństw niż koty wiejskie. Duża liczba psów i ludzi, ruch uliczny, powodują że coraz częściej koty w miastach nie są nigdy wypuszczane poza prój swego domu. .., • *--''" Koty mieszkające wyłącznie w domu Koty przebywające stale w domu i nie mające możliwości wychodzę nia na zewnątrz oczywiście nie potrzebują wykorzystywać wszystkicł swych możliwości ani nie mogą wynieść się w inne miejsce, gdy będ; miały na to ochotę. Są one w znacznie większym stopniu zdane n< człowieka, ale także poprzez bliższy z nim kontakt szybciej i łatwie uczą się wzajemnych oddziaływań niż koty mające możliwość wycho dzenia na zewnątrz. Opiekun kota stale przebywającego w domu me znacznie większe możliwości obserwacyjne i szybciej może poznać zwyczaje swego kota, a kot szybko poznaje plan dnia swego opiekuna Opiekunowie powinni być świadomi dużego wpływu, jaki mają nć życie kota, kiedy są razem, oraz odpowiedzialności, jaka z tego wynika. Dr Dennis Turner, który przeprowadził w Szwajcarii większość swoich badań nad zachowaniem kota i związku kota z człowiekiem, odkrył, że opiekunowie kotów przebywających na stałe w domach, byli mniej skłonni do przyznawania, że koty są zwierzętami wielce niezależnymi. Twierdzili oni, że koty to zwierzęta niezwykle towarzyskie silnie związane z zaprzyjaźnionymi ludźmi i zwierzętami, a jednocześnie byli bardziej tolerancyjni wobec niestosownego zachowania swych kotów w mieszkaniu, jak na przykład drapania mebli. Do terapeutów zwierząt częściej trafiają koty stale przebywające w domach niż ich bardziej wolni kuzyni. Wynika to z powodu ogra- BADANIE NAD ZALEŻNOŚCIAMI KOT-CZŁOWIEK 79 niczenia przestrzeni i konieczności spełnienia repertuaru zachowań, między innymi takich jak łowy i kontrola terytorium wewnątrz pomieszczenia. Nie stwierdzono jednak, by koty przebywające stale w domu były znacznie bardziej podatne na stresy. Niektóre rasy kotów, hodowane przez dziesiątki pokoleń w domach i nigdy nie wychodzące na zewnątrz, są oczywiście typowymi kanapowcami i nie potrafiłyby samodzielnie żyć na zewnątrz. Coraz częściej, wybierając rasę kota, ludzie zwracają uwagę nie tylko na eksterier, ale także na cechy charakteru typowe dla rasy. Koty, które przebywają stale w domu, powinny mieć zapewnioną rozrywkę, by się nie nudziły. Różnego rodzaju zabawki i przedmioty do oglądania, badania, sprawdzania, będą inspirować ich ciekawską naturę i skłaniać je do zabaw. Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie dwóch kotów, które będą wzajemnie dotrzymywać sobie towarzystwa i dzielić się obowiązkiem zabawiania swego opiekuna. Oczywiście jeden kot także może być doskonałym kompanem, warto jednak zastanowić się, czy nie lepiej byłoby sprawić sobie od razu dwa koty. Postaraj się poczuć przez chwilę kotem i wyobraź sobie, że cały świat to dwupokojowe mieszkanie. Zauważysz każdą najmniejszą zmianę w pozycji obrazka lub ustawienia krzesła, bo kot zna doskonale swe mieszkanie, zarówno dzięki wzrokowi, jak i węchowi. Zmiana dywanu na nowy to dla kota, który doskonale czuje zapach przyniesiony na bucie, ogromna przebudowa wnętrza jego domu. *.* Czasami osoby bardzo wrażliwe uważają, że popełniają nieustannie błędy wychowawcze i wszelkie kocie przewinienia biorą na siebie. Może to prowadzić do wielu problemów i narastających stresów. Tylko zrozumienie kota, jego psychiki i systemu zachowań pozwoli na lepszy kontakt zwierzęcia z jego opiekunem. Należy pamiętać \ o tym, że koty przebywające w małych mieszkaniach z jedną osobą potrafią bardzo przywiązać się do swego opiekuna i będą bardzo tęsknić podczas rozłąki. Koty nie posiadają możliwości rozróżniania dni tygodnia, lecz po zachowaniu swego opiekuna potrafią rozpoznać, kiedy zaczyna się dzień inny niż pozostałe dni tygodnia, i doskonale wiedzą, że zazwyczaj w weekend mają większą możliwość kontaktu z człowiekiem. Koty, które stale przebywają w domu, nie odczuwają potrzeby wychodzenia na zewnątrz. Nie znaczy to, że nie mogą być czasami zabierane na wakacje. Najczęściej doskonale się przystosowują do in- 80 ZAKLINACZ KOTÓW nych warunków, choć niekiedy mogą być zestresowane nowym śi dowiskiem. Koty starsze, zabrane po raz pierwszy z mieszkania, mo nigdy nie czuć się dobrze poza domem. '-! - Koty, którym podarowano możliwość spędzania weekendów po domem, mogą bardzo tęsknić do pełnego nowych wrażeń świc i z niecierpliwością oczekiwać kolejnego wyjazdu z domu. Nie r żadnych reguł stanowczo określających zachowanie kotów poza d mem: jedne bardzo lubią wycieczki za miasto, inne przeżywają str na widok transportera do przewożenia zwierząt. Niektóre koty w wiezione poza próg własnego domu potrafią w stresie tak wylizyw, swe futro, że powstają na ich ciele krwawe rany, inne doskonale prz wykają do podróży i zmian miejsca, a nawet widocznie cieszą się każe możliwością wyjścia z domu. .^ • Kot mieszkający stale w domu najczęściej jest zwierzęciem zupę nie zadowolonym ze swego małego królestwa, a jeśli w dodatku rr zapewnioną odpowiednią ilość zabawek, nie będzie cierpiał naw< wówczas, gdy na jakiś czas będzie pozostawał sam. Kot zamiast dziecka? Kobiety są często najbardziej zagorzałymi miłośniczkami kotów. Wie lu mężczyzn również posiada koty, ale rzadziej podchodzą oni d tych zwierząt z tak skrajnym entuzjazmem, jak zdarza się to kobie tom. Prawdopodobnie obraźliwa dla wielu mężczyzn kochającyd koty byłaby teza, iż posiadają oni mentalność grupową lub grupo wy instynkt łowcy, która to cecha nie identyfikuje ich z samotnyn łowcą, jakim jest kot. Kobiety poświęcają więcej czasu uczuciu, bar dziej niż mężczyźni zainteresowane są procesem wychowawczyń kota i prawdopodobnie otrzymują więcej odpowiedzi od swoieł kotów. Częstokroć z racji obowiązków domowych to kobieta karm kota i go pielęgnuje, co bez wątpienia przyczynia się do zacieśnienia kontaktów i lepszego ułożenia wzajemnych stosunków. Traktowanie kota jako substytutu dziecka nie jest nowe i generalnie bywa to reakcja dość częsta u kobiet bardzo młodych i starszych. Koty posiadają oko podobne rozmiarem do oka małego dziecka. Bardzo rzadko koty utożsamiane są z dziećmi przez kobiety w wieku od dwudziestu do pięćdziesięciu pięciu lat. Poruszany temat nie jest tematem popularnym, choć wiemy, że często kot bywa substytutem dziecka dla wielu starszych kobiet, najczęściej bogatych dam, które w ten sposób rekompensują sobie braki uczuciowe... A dlaczegóżby BADANIE NAD ZALEŻNOŚCIAMI KOT-CZŁOWIEK 81 nie? Dostarczanie miłości daje poczucie pewności siebie, wielu ludziom koty stwarzają możliwość ulokowania swych uczuć, dają miłość i są jej doskonałymi odbiorcami. Terapia specjalna Kot może być doskonałym terapeutą. Dla wielu samotnych osób, które z powodu wieku bądź niesprawności fizycznej, lub też ze względu na strach przed napadem nie wychodzą zbyt często z domu, koty są naprawdę jedynymi towarzyszami. Doskonale pełnią funkcję odbiorcy uczuć, reagują na przywołania, zapewniają kontakt, pozwalają zwierzać się z problemów dnia codziennego i pięknie mruczą na kolanach, opowiadając swe czarodziejskie historie. Udowodniono, że głaskanie kota jest czynnikiem zmniejszającym stres i wysokie ciśnienie krwi. W niektórych nowoczesnych klinikach i domach opieki koty są na stałe zatrudnione jako terapeuci pomagający rezydentom w odprężeniu się, a nawet w odstawieniu środków nasennych i uspokajających. Wiele szpitali psychiatrycznych uznało już doskonały wpływ kotów i psów na pacjentów. Przebywanie z kotem dodaje im pewności siebie i prowadzi do otwarcia się pacjenta na świat poprzez interakcję ze zwierzęciem i chęć ponownego z nim spotkania. Dzięki tym odkryciom wiele kotów na stałe znalazło miejsce w domach spokojnej starości i szpitalach psychiatrycznych, gdzie czeka na nie wiele kolan spragnionych ich pluszowego ciepła i mruczącej kołysanki. Znane są opowieści o ludziach, którzy dzięki kotom właśnie zaczęli mówić po latach milczenia lub powrócili do zdrowia po ciężkich chorobach. Nie zbadaliśmy jeszcze możliwości naszego umysłu, ale już wiemy, jak wiele można osiągnąć siłą woli... Koty pomagają nam uwierzyć w siebie. Wiele kotów rozumie swą terapeutyczną rolę i wydaje się, że wiedzą one, kto jest w potrzebie... Czyżby znowu ów szósty zmysł? Tradycyjne koty w gospodarstwie rolnym Tak jak przed stuleciami, koty po dziś dzień pełnią rolę łowcy gryzoni w gospodarstwach rolnych. Niewiele jest wiejskich domostw, w których nie byłoby kota. Na szczęście coraz częściej są one dokarmiane i nie pozostawia się ich własnemu losowi. Niegdyś gospodynie, dojąc krowy, dawały pierwszy upust mleka kotom, dziś niewiele jest już gospodarstw, w których doi się krowy ręcznie, a pełna automatyka i sterylność nie pozwalają kotom na podchłeptywanie ciepłe- 82 KOTÓW &° jeszcze mielc ROZDZIAŁ 5 CHARAKTERY KOTÓW Każdy opiekun kota powie, że jego kot jest wielkim indywidualistą, z prawdziwie niezależnym charakterem, że jest różny od innych kotów, ma wyjątkowe upodobania, zwyczaje oraz osobowość. Czy moglibyśmy rozpoznać naszego kota wyłącznie po zachowaniu, gdyby wszystkie koty wyglądały tak samo? Tak, ponieważ to właśnie jego zachowanie i jego styl bycia charakteryzuje jego osobowość. Ponieważ żyjemy tak blisko naszych zwierząt, możemy bez trudu nauczyć się identyfikować ich złożone systemy zachowań. Udomawiając koty, pozwoliliśmy im na zachowanie swych dzikich cech... A może to one pozwoliły nam się udomowić, pamiętając o swym pochodzeniu? Co czyni kota takim indywidualistą? Ciągle staramy się odpowiedzieć na to pytanie, na które, jak dotąd, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Być może, chcąc zrozumieć kota, próbujemy zrozumieć samych siebie, wszak nadal pozostajemy dla nas samych nieodgadnionymi istotami. Wiemy, że na charakter kotów ma wpływ wiele czynników. Oczywiście bezspornym faktem jest, że wielkie znaczenie ma podłoże genetyczne. Cechy charakteru dziedziczą się tak jak cechy eksterieru. Niezmiernie ważne w kształtowaniu charakteru kota jest jego dzieciństwo, a wpływ przeżytych doświadczeń może rzutować na całe jego późniejsze życie. CO JEST W GENACH? Czy charakter u kotów dziedziczy się w takim samym stopniu jak eksterier? Badania naukowe wydają się w pełni potwierdzać tę tezę. Najczęściej ojcami miłych kociaków są miłe kocury, nawet jeśli nigdy nie spotkały swego potomstwa. Oznacza to, że kocięta odziedziczyły zachowania swego rodzica, nie miały bowiem możliwości nauczyć się ich metodą obserwacji. Oczywiście nie wszystkie za- 86 ZAKLINACZ KOTÓW chowania są dziedziczne. W eksperymencie, w którym kotka mu siała nacisnąć dźwignię, aby dostać jedzenie, kocięta, które widzia ły swoją matkę skutecznie wypełniającą test, były również skutecz ne, natomiast te, które nie obserwowały matki, nie potrafiły rozwią zać problemu samodzielnie. Ufne zachowanie kotki w stosunku dc ludzi, obserwowane przez kocięta, daje im poczucie bezpieczeństwa w towarzystwie człowieka. Kocięta szybko uczą się naśladować za chowanie kocicy, co nie znaczy, że kociaki po płochliwym ojcu nit będą znacznie bardziej ostrożne, nawet jeśli ich matka będzie zachowywać się przyjaźnie w stosunku do ludzi. Kocięta po zaprzyjaźnionych z człowiekiem rodzicach zazwyczaj znacznie szybcie integrują się z ludzką rodziną. Zdrowie rodziców, szczególnie matki, ma wpływ nie tylko na rozwój fizyczny kociąt, ale również na rozwój psychiczny. Niedożywiona matka będzie dużo gorzej odchowywała swoje dzieci, będzie mniej aktywna i opiekuńcza w innych matczynych obowiązkach, takich jak nauczenie zachowań społecznych. Kocięta niedożywionych matek uczą się trudniej i wolniej, często wykazują nieprawidłowe zachowania socjalne w stosunku do innych kotów, są bojaźliwe, mogą się u nich zdarzyć zaburzenia w rozwoju fizycznym włącznie z zaburzeniami prawidłowego funkcjonowania zmysłu równowagi. Kocięta takie często nie potrafią się bawić, co widocznie jest skutkiem głodu i braku zainteresowania zabawą wobec konieczności walki o pokarm z rodzeństwem. Do prawidłowego rozwoju fizycznego i socjalnego kociąt niezbędne jest nauczenie ich wszelkich zachowań społecznych i ćwiczenie zdolności fizycznych. Pamiętajmy, że dwumiesięczny kodak ma już spory bagaż doświadczeń i jest dość mocno określony genetycznie w swych późniejszych z nami kontaktach. J TYPY OSOBOWOŚCI Behawioryści w USA rozróżnili dwa podstawowe typy osobowości występujące u kotów. Typ osobowości silnie ekstrawertycznej i nerwowej, oraz typ osobowości introwertycznej i spokojnej. Opiekunowie kotów mogą przeprowadzić własne badania, by zakwalifikować swoje koty do jednej z tych kategorii albo też potwierdzić lub obalić tę tezę. ;.:h,:r Prowadzone obecnie w Anglii badania zdają się potwierdzać istnienie dwu podstawowych typów osobowości występujących u ko- CHARAKTERY KOTÓW 87 tów. Pierwszy typ osobowości, to kot, którego zapewne większość z nas chciałaby mieć w swoim domu. Jest to typ kota zrelaksowanego, ufnego, posiadającego doskonały kontakt z ludźmi i zwierzętami. Drugi typ osobowości przedstawiają koty przy wiązane do jednej, maksymalnie dwu osób w domu, nie tworzące społecznych więzów i zależności z przebywającymi w domu zwierzętami, przez co oczywiście nie wchodzące z nimi w jakiekolwiek interakcje. Podczas gdy wiele osób cieszy się z posiadania kota pierwszego typu, są tacy, którym zdecydowanie bardziej zależy na przyjaźni zarezerwowanej tylko dla siebie. Kot typu drugiego zwykle nie inicjuje kontaktu i zachowuje dystans w stosunkach z opiekunem. Wszelkie wysiłki człowieka, włożone w zacieśnienie kontaktów z takim kotem, przynoszą najczęściej odwrotny skutek. Koty te mniej wylewnie informują o swych uczuciach, za to wielką nagrodą dla opiekuna jest jakikolwiek sygnał mówiący o przywiązaniu i miłości. Nie każdy jest zadowolony z interakcji z takim typem osobowości i często osoby, których pierwszy kot należał właśnie do tego typu, nie wierzą w wylewność kocich uczuć i możliwość nawiązania z kotem bliskiego kontaktu, twierdząc, że dla nich koty są zbyt dumne, zbyt wyniosłe i zbyt niezależne. Nie mamy żadnych dowodów na to, że te dwa typy kotów są tymi samymi, jakie zidentyfikowano w badaniach amerykańskich. Co tak naprawdę powoduje, że dorosłe koty są przyjacielskie i miłe? Czy wpływ na to ma tylko wychowanie i socjalizacja od pierwszych tygodni życia kociaka? Na wiele pytań nie ma jeszcze dziś odpowiedzi, musi zostać przeprowadzonych jeszcze wiele badań nad zachowaniem, charakterem i rozwojem emocjonalnym kotów, by choć trochę poznać ich tajemnicze życie i zrozumieć, dlaczego zachowują się tak, a nie inaczej. Oczywiście najłatwiej jest siedzieć wygodnie w fotelu i twierdzić, że pewne formy zachowań są po prostu oczywiste i nad czym tu prowadzić badania. Jednakże złożony proces zachowań kotów nie pozwala jednoznacznie określać niektórych ich zachowań, a badanie tych subtelnych i wrażliwych zwierząt nie należy do najłatwiejszych. Opiekunowie, wypełniający na prośbę badaczy specjalne ankiety, często nie zauważają zupełnie oczywistych dla nich zachowań swych kotów i ich raporty są przez to bardzo subiektywne. Wprowadzenie do domu naukowca zajmującego się badaniami najczęściej powoduje zmiany w normalnym i codziennym zachowaniu kota, który wyraźnie inte- 88 ZAKLINACZ KOTÓW resuje się gościem lub go unika w przypadku kotów ze skłonnościami do zachowań płochliwych. Tak więc przed nami jeszcze daleka droga do poznania i zrozumienia złożoności kocich osobowości. Powinniśmy uczyć się i gromadzić wszelkie wskazówki, jakich dostarczają nam same koty, by ciągle polepszać i wzbogacać wielobarwną gamę kocio-ludzkich interakcji. Jeżeli twój kot kwalifikuje się do typu wyniosłego, najczęściej przyjdzie ci zaakceptować go takim, jaki jest, a wszelkie przejawy jego przywiązania traktować z radością, szanując kocią godność i niezależność. Wszelkie próby zmuszania go do miłości i zachęcania do bliskiego kontaktu mogą być zajęciem frustrującym i skończyć się tym, że kot jeszcze bardziej się od nas oddali. Uczyń siebie bardziej atrakcyjnym dla kota, aby zachęcić go do interakcji, oferuj częste, małe posiłki, żeby chciał do ciebie podejść, wykorzystaj jego słabość do ciepła i wygody, siadając w najcieplejszym miejscu mieszkania lub w jego ulubionym kącie. Gdy przyjdzie do ciebie, poczekaj, aż on uczyni pierwszy ruch, po prostu bądź cierpliwy. Kiedy jednak kot będzie cię wyraźnie zachęcać do kontaktu, nie ignoruj go, postaraj się dawać mu subtelne znaki, że chcesz się z nim zaprzyjaźnić, nigdy jednak nie bądź zbyt gwałtowny ani zbyt wylewny w okazywaniu uczuć. Jeśli kontakt z takim kotem nie zaspokoi twoich potrzeb, może warto by pomyśleć o drugim kocie, którego przyjacielskie zachowanie może korzystnie wpłynąć na pierwszego. Pamiętaj jednak wówczas, by kolejnego kota wybrać bardziej świadomie. WCZESNE DOŚWIADCZENIA System zachowań społecznych u kociąt kształtuje się najbardziej w ciągu dwóch pierwszych miesięcy po urodzeniu, kiedy ludzie i inne zwierzęta mogą już tworzyć zintegrowaną grupę i odpowiadać uczuciem, reakcja strachu nie ma jeszcze silnego umotywowania, zaś poziom tolerancji jest wysoki. Gdy tę wiedzę o innych gatunkach mały kotek już sobie przyswoi, często staje się odporny na zmiany i traci swoje szczególne zainteresowanie innymi gatunkami. Kociaki, które w tym okresie zaprzyjaźniły się z ludźmi i innymi zwierzętami, najczęściej nie mają w przyszłości problemów komunikacyjnych z człowiekiem i zwierzętami. Zaniedbanie procesu socjalizacji w tym wieku może doprowadzić do tego, że dorosły kot będzie miał poważne problemy ż akceptacją ludzi i zwierząt jako swojej grupy społecznej. CHARAK TERY KOTÓW 89 Często dotykane i brane do rąk kocięta są znacznie bardziej ufne i przyjaźnie ustosunkowane do człowieka. Ludzki dotyk jest niezmiernie ważnym elementem socjalizacji kociąt. Powinno się dotykać kocięta od pierwszych dni po urodzeniu. Kocięta często dotykane i brane na ręce są śmielsze i zdecydowanie łatwiej akceptują człowieka jako swego opiekuna. Z badań wynika, że kocięta, które były dotykane regularnie i przyzwyczaiły się do ludzi w swoich pierwszych czterdziestu pięciu dniach życia, przejawiały większą ciekawość wobec nowych przedmiotów i były bardziej chętne do zawierania kontaktów z ludźmi, niż te kociaki, które nie były dotykane. Co ciekawe, kocie „jedynaki" zdawały się mniej nerwowe i bardziej przyjazne wobec ludzi, niż koty posiadające rodzeństwo. Najprawdopodobniej jest to wynikiem braku towarzystwa w ich rodzinnym gnieździe i chęcią zabawy, której jedynym partnerem staje się wówczas człowiek. Ten młodzieńczy okres życia, tak istotny dla kształtowania się zachowań społecznych kotka, nazywamy „okresem rozwoju wrażliwości" i w czasie jego trwania kształtują się najistotniejsze zachowania socjalne kotów. Kocięta dotykane i brane na ręce pomiędzy drugim a siódmym tygodniem życia są bardziej przyjazne niż dotykane wcześniej czy później. Czy wszelkie zabiegi polegające na oswajaniu i przyzwyczajaniu kociąt do naszej obecności na zawsze wyryją ślad w ich psychice, pozwalając im być ufnymi i przyjacielsko do nas nastawionymi? Czy z bojaźliwych kociąt muszą wyrosnąć tchórzliwe koty? Czy śmiałe kocięta będą w przyszłości pewnymi siebie kotami? Odpowiedź na te pytania nie jest łatwa i jednoznaczna. Jak już wspomniałam, na zachowanie kota wpływ ma wiele czynników, zarówno genetycznych, jak i środowiskowych. W procesie przystosowawczym w zależności od środowiska można nauczyć się różnie reagować na te same sygnały. Inną wymowę dla zwierząt przebywających w różnych środowiskach mogą mieć nawet sygnały alarmowe, mówiące o zagrożeniu. Jednakże teoria dwu typów osobowości wydaje się tu uzasadniona, ponieważ niezależnie od warunków koty bardziej wrażliwe i pobudliwe zawsze zachowują się bardziej nerwowo, niż koty o ufnym typie osobowości, które są z reguły mniej podatne na stres. Mogłoby się więc wydawać, że to genotyp kota decyduje o jego typie osobowości, ale czy możemy być tego pewni? Jak widzieliśmy wczesne związki z ludźmi mogą zdeterminować to, czy kot będzie miłym i przyjacielskim zwierzęciem, zrelaksowa- 90 ZAKLINACZ KOTÓW nym wśród ludzi zawsze, gdy ten typ osobowości, charakteru jest wrodzony. Wczesne dotykanie nie tylko służy do socjalizacji kociąt, lecz również wydaje się przyśpieszać ich rozwój emocjonalny i obniża barierę strachu. Czasami jednak nagłe doświadczenia mogą zdecydowanie i trwale odmienić zachowanie kota. Wychowywanie kociaka od noworodka wydaje się niektórym bardzo kuszące. Jednakże odebrane od matki kocięta, karmione butelką, dość często w starszym wieku przejawiają różnorodne zachwiania w systemie komunikacyjnym, zarówno w obrębie swojego, jak i obcych gatunków. Mogą one wykazywać skłonności do zachowań agresywnych nawet w stosunku do swych najbliższych opiekunów, podobnie jak w stosunku do innych kotów; trudniej przyswajają wiedzę, często także wolniej rozwijają się fizycznie niż kocięta wychowane przez matkę. Kocięta wychowane przez człowieka, bez możliwości nauczenia się podstawowych kocich zachowań od swej matki i interakcji z rodzeństwem, nie znają „kociej mowy" i nie uczą się typowych dla swego gatunku znaków komunikacyjnych. Człowiek nie jest w stanie zastąpić im kontaktu z kocicą i nie może także odstawić ich od siebie, jak czyni to ich matka, gdy osiągną wiek samodzielny. Przejawy zachowań agresywnych u kociąt sztucznie karmionych i pozbawionych kontaktu z matką nie są dokładnie zbadane i nie wiadomo, dlaczego atakują one swych opiekunów. Być może związane to jest ze skomplikowanym systemem zachowań kocicy odstawiającej swe dzieci od karmienia i uczącej je samodzielności, czego nie jest w stanie przekazać im człowiek. '•*-?• WYDARZENIA I HORMONY WPŁYWAJĄCE NA ZMIANĘ ZACHOWAŃ KOTÓW Istnieją jeszcze dwa dość ważne czynniki, mogące spowodować istotną zmianę zachowań kotów. Pierwsze - to czynniki traumatyczne, wydarzenia w życiu kota takie jak wypadki, choroby, zranienia. Spotkanie z psem, który zaatakuje i zrani kota, może spowodować trwały strach nie tylko przed wszystkimi psami, ale również przed zwierzętami i rzeczami, których kot się dotychczas nie bał, a nawet je ignorował. Taki czynnik może spowodować utratę pewności siebie i utratę wiary w możliwość ucieczki w chwili największego zagrożenia. Intensywna opieka nad chorymi kotami również może być zaliczona do wydarzeń powodujących zmiany w charakterze. Niektóre, wcze- CHARAKTERY KOTÓW 91 śniej „nieoswojone" koty, po intensywnej opiece człowieka trwającej przez kilka tygodni stały się przyjacielskie i miłe. Najprawdopodobniej wynika to z uznania przewodniej roli człowieka; dla kociąt podobną rolę odgrywa ich matka w okresie choroby i osłabienia. Bliski kontakt z człowiekiem, w okresie gdy nie są one same w stanie zadbać o siebie, może pomóc im na trwałe związać się z ludźmi. Pozbawione możliwości ucieczki, chore koty są zdane na człowieka, który okazuje się dla nich przyjacielski i po pewnym czasie dostrzegają płynące z tej znajomości korzyści w postaci jedzenia, schronienia i, oczywiście, towarzystwa. Być może koty, które w takich sytuacjach łatwo się oswajają, były w dzieciństwie wychowywane przez ludzi i w takiej chwili próbują ponownie obdarzyć człowieka zaufaniem. Niezmiernie ważnym czynnikiem wpływającym na zachowanie kotów są hormony płciowe. Większość kotów trzymanych w domach to kastraty, przez co ich repertuar zachowań jest oczywiście uboższy o zachowania godowe. Wprawdzie wielu hodowców kotów rasowych trzyma w mieszkaniach niekastrowane koty, jednakże szczególnie samce bardzo często znaczą swój teren, co dla większości osób jest barierą nie do pokonania i poddają oni kastracji nawet bardzo wartościowe zwierzęta. Niekastrowane kocury mają tendencje do patrolowania dużego terytorium i walk terytorialnych z innymi kocurami, podczas których często ulegają okaleczeniom. Zadrapania, ugryzienia i infekcje są powodem częstszych wizyt u lekarza weterynarii, narażania kota i nas samych na dodatkowe stresy, a oprócz tego wiążą się z większymi kosztami za wizyty i zabiegi w lecznicy. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że zabiegi na kotach najczęściej można przeprowadzać dopiero po zastosowaniu znieczulenia, co oczywiście stanowi pewne ryzyko. Niekastrowane kocury, poza tym, że mogą znaczyć wyjątkowo cuchnącym moczem swe terytorium, umieją reagować nadpobudliwie w okresach silnego podniecenia, a nawet bywają agresywne. Potrafią one także wyrazić swój zdecydowany sprzeciw, gdy będziemy je czesać w okolicach ich narządów płciowych. Czasami ich zachowania w stosunku od opiekuna przypominają zachowania kopulacyjne. Mogą na przykład złapać opiekuna za rękę i dość mocno go ugryźć, jak czynią to kryjąc kocicę. Takie zabawy nie są przyjemne i mogą powodować podrapania, a w efekcie prowadzić do infekcji ręki. Kastraty z reguły są znacznie łagodniejsze, nie znaczą terytorium, zanika u nich chęć do walki o terytorium... Bez wątpienia to ważny 92 ZAKLINACZ KOTÓW powód kastracji kocurów. Coraz częściej ludzie są opiekunami kastrowanych kotów, chwaląc sobie lepszy z nimi kontakt i fakt, że zwierzęta są mniej kłopotliwe. Niezmiernie rzadko zdarza się, by kocury znaczyły terytorium po zabiegu kastracji, ale jeśli nawet dochodzi do takich sytuacji, ich mocz ma zdecydowanie mniej nieprzyjemny zapach. Kastraty są często przyjaźniej ustosunkowane do świata, skłonniejsze do zabaw, a za to nie mają wielkiej ochoty na patrolowanie okolicy i do dalekich wędrówek. Nie należy jednak generalizować, nie wszystkie niekastro-wane koty znaczą i wykazują zachowania agresywne. Jednakże gdy kot nie będzie wykorzystywany jako reproduktor, należy na serio rozważyć problem kastracji. Zabieg ten trwa około dziesięciu minut, odbywa się pod znieczuleniem, a my nie powinniśmy w żadnej mierze porównywać braku prokreacyjnych możliwości kotów do związanych z tym emocji u ludzi. Kocice kastrowane są znacznie rzadziej, a ich zachowanie nie zmienia się tak diametralnie jak u kocurów, poza ustąpieniem uciążliwych dla nich i dla nas okresów rui. Niekastrowane kotki miewają ruję w różnych okresach i z różną częstotliwością. W tym czasie przyzywają one samca głośnym nawoływaniem, które czasami może przypominać płacz dziecka. Niektóre kocice mają wyjątkowe zdolności wokalne i potrafią naprawdę głośno miauczeć, szczególnie kotki syjamskie i orientalne są skłonne do wyśpiewywania iście operowych kocich arii. Często opiekunowie kotek po kilku rujach decydują się na kastrację, jeżeli oczywiście nie chcą mieć gromady rozkosznych ko-ciaczków. Sterylizacja kotki polega na operacyjnym usunięciu macicy i jajników, a sam zabieg przeprowadzany jest pod znieczuleniem. Po tygodniu od zabiegu można już zdjąć kotce szwy, o ile nie są to szwy samorozpuszczalne. Zabieg nie jest szczególnie niebezpieczny dla kotki, ale oczywiście o wszelkich szczegółach powinien zdecydować weterynarz. W systemie zachowań kotów kastrowanych obu płci istnieją niewielkie różnice, choć zostaje u nich zachowany dymorfizm płciowy. Dymorfizm płciowy u kotów jest znacznie mniej widoczny niż u psów i zależy w dużej mierze od cech osobniczych i rasy kota. W przypadku wykastrowanych kotów płeć nie odgrywa ważnej roli w systemie komunikacji z człowiekiem, dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, jakiej płci zwierzę należałoby polecić jako doskonałego kompana dla człowieka. Zarówno kocury, jak i kotki, mogą doskonale spełniać te warunki. CHARAKTERY KOTÓW 93 CECHY CHARAKTERYSTYCZNE RAS Nie ulega wątpliwości, że koty mają uwarunkowane genetycznie predyspozycje do określonych typów zachowań. Naukowcy zajmujący się behawioryzmem próbują zbadać mechanizmy dziedziczenia charakteru u kotów. Jednym z najlepszych sposobów zdobywania wiedzy o tym, jak selekcja pewnych cech tworzy różne typy kotów, jest obserwacja zachowań różnych kocich ras. Różnice w wyglądzie są oczywiste, począwszy od budowy anatomicznej poprzez mnogość odmian barwnych, a na gatunku i długości włosa skończywszy. Koty hodowane przez wiele pokoleń w czystości rasy wykazują niezmienne cechy morfologiczne przekazywane dziedzicznie. Poprzez zastosowanie metod hodowli selektywnej istnieje duża szansa na przekazanie wraz z cechami eksterieru także cech charakterologicznych typowych dla rasy. Wśród wielu ras kotów są rasy prymitywne, powstałe w sposób naturalny, najczęściej z powodu izolacji danej grupy zwierząt ze względu na warunki geograficzne, bez ingerencji człowieka, np. koty manx. Inna grupa ras kotów powstała na skutek celowej i przemyślanej selekcji hodowlanej. Wiele naturalnych ras kotów dzięki zabiegom hodowlanym występuje obecnie w nowych odmianach barwnych, a ich typ budowy zmienił się znacznie od wyjściowego. Są także rasy kotów powstałe poprzez krzyżowanie ras, a także krzyżowanie kotów domowych z dzikimi gatunkami kotów, np. koty bengalskie. rr Niektóre rasy, takie jak maine coon, norweski kot leśny i kot syberyjski, nazywane są rasami powstałymi naturalnie, aczkolwiek są to rasy, które nie posiadają domieszki krwi dzikich gatunków kotów. Maine coon'y powstały na wschodnim wybrzeżu USA, gdzie tubylcy sądzili, iż są one efektem mariażu kota z szopem praczem, o czym rzekomo miał świadczyć ich puszysty i długi ogon. Oczywiście takie krzyżówki są absolutnie niemożliwe i nieprawdopodobne, ale nazwa tej rasy nie uległa zmianie po dzień dzisiejszy, „racoon" -szop pracz. : Istnieją także rasy powstałe na skutek mutacji spontanicznej. Mutacje takie zdarzają się w naturze i występują u różnych gatunków zwierząt. Poprzez selektywną hodowlę człowiek potrafił wyodrębnić daną cechę i zachować ją, tworząc nową rasę. Przykładem mogą być koty ras rex, sphinx, a także nieuznana rasa kotów krótkonogich -munchkin. ? •-. •,?,-,• * ,,<> •• f, ?•>-iz 94 ZAKLINACZ KOTÓW Prawdą jest, że niektóre rasy kotów są bardziej podatne na pewr schorzenia, a nawet są rasy obciążone poważnymi wadami gen< tycznymi. Na pewno nie należy do tej grupy ras bezwłosy sphin: który mimo braku owłosienia jest zupełnie normalnym i zdrowyi kotem, można rzec, że jedynie nie lubi chłodów. Bezwłose sphinx posiadają włosy czuciowe, a ich brak jest poważną wadą nawet prz ocenie kota na wystawach. Dyskusyjny może być problem hodow rasy munchkin - koty o krótkich łapkach mają poważne kłopoty z wspinaczką i wskakiwaniem na wysokość, która nie stanowiłaby żaci nego problemu dla innych ras. Ciągle jacyś hodowcy próbują wy hodować nowe rasy kotów, bez powodzenia próbuje się wyhodo wać koty miniaturowe lub koty o gigantycznych rozmiarach. Podej mując takie próby, powinniśmy jednak pamiętać, by nie szkodzi kotom! Hodowanie nowych ras to wielka odpowiedzialność, któr; na zawsze ponosić będzie człowiek... lecz kot może dotkliwie od czuwać. Nie hodujmy i nie rozmnażajmy zwierząt chorych i obcią żonych wadami genetycznymi. Czyż nie lepiej skoncentrować si< na rasach istniejących, wszak pośród wielu odmian barwnych moż na także eksperymentować, a jest to zdecydowanie bardziej bez pieczne. W tej książce interesuje nas głównie związane z rasą zachowanie a nie jej eksterierowe niuanse urody. Czy można powiedzieć, że różnice w charakterach odmiennych ras kotów są podobne do różnic charakterologicznych, jakie występują u psów? Nie! Na pewno nie. Psy hodowane w bliskości człowieka, od początku pełniły jakieś funkcje. Hodowla wielu ras psów kładła ogromny nacisk na użytkowość tych zwierząt. Różnice między rasami psów, zarówno eksterierowe, jak i charakterologiczne, są bardzo wielkie, a specjalizacje przeznaczające psy do wykonywania czasami wymyślnych zadań bardzo wąskie. Istnieją psy do ochrony, polowania, pasienia bydła lub owiec, część ras hodowano specjalnie do walki, a inne po to, by służyły człowiekowi za żywą maskotkę. Psy są tak doskonałymi przyjaciółmi ludzi, dlatego że potrafią się podporządkować człowiekowi ze względu na zbliżony system hierarchii i wartości społecznych, a przede wszystkim instynkt stadny. Koty, pomimo że potrafią żyć w grupach, nie posiadają tak mocno nakreślonej hierarchii społecznej i na zawsze pozostają niezależnymi i wolnymi, samotnymi łowcami. Mimo że żyją one u boku ludzi od tysięcy lat, to nie wykonują komend ani groźnych poleceń, są, były i będą - dumne i niezależne. .,.,, «,,= ^, >„.-•;, H CHARAKTERY KOTÓW 95 Rola kota na przestrzeni stuleci była bardzo różna od roli, jaką miał pies. Kot głównie strzegł spichlerzy i spiżarni z żywnością i polował na gryzonie, które potrafiły plądrować ludzkie zapasy. Z rzadka dostawał za to od człowieka jakiś ochłap lub odrobinę mleka. Najczęściej był nienaprzykrzającym się sąsiadem ludzkich siedlisk i nieczęsto miał zaszczyt mieszkać z człowiekiem pod wspólnym dachem. Przez stulecia koty podlegały naturalnej selekcji i największe szansę na przeżycie miały oczywiście te, które były dobrymi i sprawnymi łowcami. Takie też koty były wyjątkowo cenione przez ludzi. Obecnie koty nie muszą być dobrymi łowcami, by przetrwać, i większość ludzi wolałaby pozbawić ich zdolności łowieckich. W prowadzonych pracach badawczych jednoznacznie stwierdzono, że pomimo iż niektóre koty wykazują cechy charakterystyczne dla rasy, to jednak zależą one w ogromnej mierze od cech indywidualnych danego osobnika, a każdy kot może wykazywać bardzo szczególne cechy zachowania, całkowicie różne od innych. Potencjalny nabywca długowłosego kota perskiego wie, że czekać go będzie systematyczne czesanie, ale także ma świadomość, że koty tej rasy są spokojniejsze i łagodniejsze od wielu innych i pozwalają na skomplikowane zabiegi pielęgnacyjne, jakie opiekun wykonuje przy ich futrze. Jak wykształcił się taki charakter persów? Przypuszczalnie poprzez selekcję hodowlaną eliminowano koty nie pozwalające się czesać i wykazujące zachowania agresywne, gdyż uniemożliwiało to przeprowadzanie podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych u tej rasy. Jednak po dziś dzień można spotkać koty perskie, które nie pozwalają na czesanie, i opiekunowie ich zmuszeni są okresowo je strzyc. ^ Najwięcej różnic w zachowaniu osobniczym obserwuje się u kotów syjamskich i orientalnych. Te z natury bardzo wesołe i pogodne koty często niesłusznie uważa się za agresywne. To nie agresja, lecz ich charakterystyczny głos powoduje, iż wiele osób podchodzi do tych ras z ostrożnością. Syjamy i orienty są niezwykle rozmowne, uczuciowe i bardzo przywiązują się do swych opiekunów, potrzebują też wielkiej dawki uczuć i pieszczot, a przede wszystkim kochają stale przebywać z człowiekiem. Jednak potrafią się one bardzo różnić w swym osobniczym zachowaniu. Często u tych ras spotyka się koty ekstremalnie łagodne, ale i agresywne, które powinny być bezwzględnie wykluczane z programów hodowlanych. » w 96 ZAKLINACZ KOTÓW Koty birmańskie generalnie uważane są za towarzyskie i łatwo prz) wiązujące się do swego opiekuna, chociaż potrafią być upart i stanowcze. Ich charakterystyczne prychanie nie jest wyrazem ZĆ chowania agresywnego, a jedynie podenerwowania. Koty abisyńskie i ich długowłosi kuzyni, koty somalijskie, mają wspć niałe wesołe charaktery, są niezwykle miłe i prawie zawsze zachęcaj wszystkich do zabawy, choć zdarzają się także egzemplarze nieśmic łe i płochliwe. Oto krótkie opisy cech charakterystycznych wybranych ras: Turecka angora - kot pełen życia, wyjątkowo zwinny i bardzo wesoh Ragdoll - tolerancyjny, pogodny, spokojny; Turecki Van - kochający zabawę i przyjacielski, lubi pływać; Rosyjski Niebieski - nieśmiały i spokojny; Tonkijski - bardzo przywiązany i uczuciowy; Rexy - chętny do zabawy, bardzo zwinny, potrzebuje dużo ruchu; Korat - bardzo miły, aczkolwiek czasami płochliwy; Balijski - wygląda jak półdługowłosy syjam i podobnie się zachowuj i • Nie można w dwóch słowach opisać cech charakterystycznych pc szczególnych ras kotów, lecz przedstawiony powyżej szkic może pc służyć za podstawową informację. Ciekawostką wydawać się może, że niektóre rasy, jak koty perski egzotyczne czy też brytyjskie, często mają charakter zależny od oc miany barwnej, w jakiej występują. Coraz więcej naukowców skł; nia się ku tezie, że kolor futra dość często łączy się z charakterem kot Rude koty wydają się posiadać ognisty temperament, a faktem jes że dziewięćdziesiąt procent rudych kotów to samce, natomiast pr; wie wszystkie koty w kolorze szylkretowym, niezależnie od odmia barwnych, to samice. Czarne koty najczęściej są bardzo spokojne, 2 to mniej podatne na szkolenie. Ostatnimi czasy przeprowadza się coraz więcej badań nad ZJ chowaniem różnych ras kotów. Bruce Fogle, autor The Cat Mind (Koci umysł) poprosił stu chirurgów weterynaryjnych, by pt grupowali rasy i odmiany barwne kotów w sześć grup o dziesi ciu różnych typach osobowości. O wypełnienie podobnej anki ty poprosił swoich czytelników magazyn „Cat World" („Ko Świat"). Oto wyniki badań i sondaży: koty - syjamskie, birmai skie, abisyńskie wymagają większego zainteresowania niż koi brytyjskie i perskie. Birmańskie zawsze chętnie znajdują s w centrum wydarzeń, podobnie jak koty syjamskie. Na pytań 98 ZAKLINACZ KOTÓW u kotów atrakcyjne, zarówno w ich wyglądzie, jak i zachowaniu. Jeżeli zdecydujemy się na jakąś rasę, najlepiej będzie udać się do któregoś z Oddziałów Stowarzyszenia Hodowców Kotów Rasowych w Polsce i zapytać o adres hodowcy. Doświadczony hodowca najpewniej chętnie opowie nam o rasie, którą hoduje, o zaletach i wadach jej charakteru, udzieli rad i często pomoże wybrać odpowiednie kocię. Pamiętajmy, by nie kupować nigdy kotów od przygodnych handlarzy, którzy mogą sprzedać zwierzę z fałszywymi dokumentami albo chore. Kilka ras kotów powstało w wyniku krzyżowania kotów domowych z kotami dzikimi. Koty bengalskie np., to krzyżówka kota domowego z dzikim kotem bengalskim - Felis bengalensis. Celem hodowców tej rasy kotów było uzyskanie zwierzęcia o pięknym, naturalnym dla dzikich kotów bengalskich kolorze futra i o charakterze kota domowego. Rasa ta jest obecnie uznana przez Międzynarodową Federację Felinologiczną - FIFe (Federation Internationale Feline), do której należy także Stowarzyszenie Hodowców Kotów Rasowych w Polsce. Koty te obecnie coraz częściej mają doskonały charakter, acz zdarzają się jeszcze osobniki, których zachowanie bardziej przypomina zachowanie kotów dzikich. Należy pamiętać, że krzyżowanie kotów domowych z ich dzikimi kuzynami w celu wyhodowania jakiejkolwiek nowej rasy - to zabieg trudny, a na efekty czekać trzeba przez wiele pokoleń. ? ja ?«!!«,«E KOTY TRZYMANE W DOMACH I NA ZEWNĄTRZ Osobowość naszego kota poznamy lepiej, gdy będziemy mogli obserwować jego zachowanie nie tylko w domu, lecz także w ogrodzie. Większość kotów zmienia się na zewnątrz nie do poznania z uroczych „kanapowców" stają się sprawnymi myśliwymi zdol nymi zabić ofiarę. Koty mające możliwość wychodzenia na ze wnątrz domu natychmiast przypominają sobie, że ich pazury słu żą nie tylko do drapania mebli, lecz także mogą stanowić śmiertel ną broń. Czujny kot w ogrodzie, z obudzonymi zmysłami, grający mi pod futrem mięśniami i prześwietlającym wzrokiem, zmieni; się nie do poznania i doprawdy nie przypomina mruczącego n; sofie Kiciusia. , ? Mając okazję do obserwacji kota w ogrodzie, możemy zauwa żyć, jak on się bawi, wchodzi w interakcje z innymi zwierzętami 99 AM >^%f "Ponury że h°WKp°^ne:>? k-«tóH, tylko il'f%r; ? ?t?*T5 100 ZAKLINACZ KOTÓW WYBÓRKOTA -••?..?.•i--^-::„-, -,--: .,?• ?., -:,,-:-i.u -,,«; Jakiego kota wybrać, czy zwykłego dachowca, czy rasowego arystokratę? Najważniejsze to wybrać kota miłego i ufnego, który zostanie naszym przyjacielem na całe życie. Bez względu na rasę i kolor, każdy kot potrzebuje tej samej dawki pieszczot, miłości, takiej samej opieki weterynaryjnej, pokarmu, wody i codziennego kontaktu z opiekunem. Decydując się na zwierzę rasowe, z góry wiesz, jak będzie wyglądał twój kot i jaki powinien mieć temperament. Wielopokoleniowa hodowla kotów w czystości rasy wyselekcjonowała w większości zwierzęta, które poza posiadaniem odpowiednich cech eksteriero-wych pozbawione są agresji. Koty agresywne i nadmiernie nerwowe eliminuje się z programów hodowlanych, a na wystawach kotów zdecydowanie są one dyskwalifikowane. Wybierając małego dachowca, najczęściej niewiele wiesz o jego przodkach i ich temperamencie, ale może właśnie dlatego zdecydujesz się na niego, wszak niektórzy lubią wyzwania. Koty rasowe można odebrać od hodowcy najwcześniej w wieku dwunastu tygodni, co regulują przepisy hodowlane Międzynarodowej Federacji Felinologicznej - FIFe. Oczywiście odbiór małego dachowca nie jest regulowany żadnymi przepisami i możesz go zabrać do domu, gdy zechcesz, ale pamiętaj o ważnym procesie socjalizacji kociąt i postaraj się powstrzymać do czasu, gdy kocię osiągnie wiek minimum ośmiu-dziesięciu tygodni. Rasowe kocięta trafiają do nowych opiekunów zaopatrzone w rodowody, wyprawki, umowy i książeczki zdrowia, w których odnotowane są daty odrobacza-nia i szczepień oraz użyte farmaceutyki. W takich przypadkach skontaktuj się z weterynarzem, by powiedział ci, jakie dodatkowe szczepienia powinien mieć kociak i jak długo potrwa jeszcze kwarantanna. Malutkie dachówce nie mają ani rodowodów, ani skomplikowanych umów, wyglądających czasami jak międzynarodowe kontrakty gigantycznych firm handlowych. Powinny jednak posiadać książeczkę zdrowia, a jeśli jej jeszcze nie mają, natychmiast zgłoś się z kociakiem do lekarza weterynarii, by go przebadał i zaszczepił. Pamiętaj, że po szczepieniach kociak powinien bezwzględnie być poddany kwarantannie! Zanim podejmiesz decyzję o wyborze, zastanów się, jakiego kota pragniesz mieć. Czy zależy ci bardziej na niezależnym indywiduali- s*chad 5 Wdać, że sie koch zaPr^źniiy lf5Ie wow™s, gdy mmmsss a pomo- 102 ZAKLINACZ KOTÓW że wybrać kota, z którym zaprzyjaźnisz się na wiele lat. Pamiętaj, że kot, którego wybierzesz w ciągu tych kilku chwil, może być z tobą przez następne 20 lat! Kiedy przyniesiesz swego kociaka do domu, posadź go w bezpiecznym i ciepłym miejscu i pozostaw na chwilę w spokoju. Pomimo emocji i przemożnej chęci zajmowania się kociakiem, postaraj się nie przytłaczać go swą osobą i nie pozwól, by inni członkowie rodziny, zwłaszcza dzieci, natychmiast brali kociaka na ręce. Podawaj mu to samo jedzenie, jakie dostawał uprzednio, i użyj do wypełnienie kociej toalety takiego samego rodzaju żwirku. Stopniowo będziesz mógł wprowadzać zmiany, lecz pamiętaj, by dać kociakowi czas na przyzwyczajenie się do nich. Początkowo pozwól kociakowi przebywać tylko w jednym pomieszczeniu lub w klatce, albo wo-lierze, jeśli posiadasz inne zwierzęta, z którymi ko-ciak powinien się poznać, co zostało wcześniej opisane w tej książce. Gdy kociak zacznie się przyzwyczajać, stopniowo pozwalaj mu na zwiedzanie całego domu. Zazwyczaj już następnego dnia będzie zachowywał się pewnie i szybko odnajdzie swoje miejsce w twoim domu i twojej rodzinie. DOBRE RADY: ROZWIJANIE OSOBOWOŚCI KOTA Mając świadomymość możliwości intelektualnych i zachowań kota, postarajmy się wydobyć z nich najlepsze dla nas cechy i pomóc im w rozwoju osobowości. • Decydując się na kota rasowego, weź pod uwagę nie tylko jego wygląd, lecz przede wszystkim typowe dla rasy cechy charakte-? ru i temperament. CHARAKTERY KOTÓW 103 Staraj się kupować kota w domu hodowcy, gdzie będziesz mógł zobaczyć, w jakich warunkach przebywają koty, jak wyglądają i w jakiej kondycji są ich rodzice oraz czy kociak ma kontakt z innymi zwierzętami. Pamiętaj, że po zdrowych, przyjacielskich i pewnych siebie rodzicach częściej rodzą się podobne do nich psychicznie kocięta. Zastanów się, czy nie lepiej sprawić sobie od razu dwa koty. • Wybierz przyjacielskie i pewne siebie kocię. Pamiętaj, by zapewnić swemu kotu kontakt i miłość. Jeśli twój kot cię unika, postaraj się zbliżyć do niego, używając smakołyków i miłego słowa. Nie ganiaj kota i nie staraj się trzymać go na siłę na rękach. ?T" Vft ,i V ROZDZIAŁ 6 INTELIGENCJA A SZKOLENIE ?ft. .ł Czy koty są inteligentne? Czy są bardziej inteligentne niż psy? Czy są inteligentne, ponieważ są niezależne, czy też nieinteligentne, ponieważ nie zawsze odpowiadają na nasze komendy? By udzielić odpowiedzi na te pytania, musimy najpierw sprecyzować, czym jest inteligencja. Czy jest to suma wszystkich zdolności umysłowych lub wiedzy, czy zdolność do uczenia się nowych rzeczy, kojarzenia czy rozróżniania? Prawdopodobnie jest to bardziej zdolność przystosowywania się do zmieniających się czynników i obracania ich na swoją korzyść. To jest oczywiście bardzo skomplikowana kwestia, jeśli chodzi o ludzi, ale co z intelektem u zwierząt? Zdolność i chęć psów do odpowiadania na nasze instrukcje szkoleniowe jest często przedstawiana jako przykład ich mądrości i inteligencji. Te, które reagują szybko lub które nauczyliśmy, by nam służyły jako pies przewodnik dla niewidomego lub psy wykrywające narkotyki albo goniące złodziei, zostały zaklasyfikowane jako inteligentne. Ale czy psy, które nie pełnią funkcji użytkowych, są mniej inteligentne, czy też tylko nigdy nie wymagano od nich tego typu umiejętności i nigdy ich odpowiednio w tym kierunku nie motywowano? Czy psy myśliwskie, które doskonale potrafią tropić lub wystawiać na strzał myśliwego zwierzynę, są bardziej inteligentne od chartów, które potrafią tę zwierzynę dogonić i upolować? Postarajmy się nie mylić pojęć i relacji pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem, by autorytatywnie stwierdzać, kto lub co jest bardziej inteligentne. Z historycznego punktu widzenia, związek człowieka z kotem nie był tak silny i nie obfitował w tak doskonałe przykłady współpracy, jak związek człowieka z psem. Nie musieliśmy uczyć kotów, jak polować na gryzonie, wystarczyło jedynie pozostawić je samym sobie, by uporały się ze szkodnikami. Nie można więc przyjąć wspólnego mianownika dla zachowań psów i kotów. Oczywiście znamy opowieści INTELIGENCJA A SZKOLENIE 105 0 „superkotach", które potrafią otwierać drzwi, przynosić kapcie, przestrzegać komend i generalnie zachowywać się tak, jakby miały telepatyczny kontakt z opiekunem. Być może inteligencja byłaby lepiej zdefiniowana jako zdolność do komunikacji nie tylko w obrębie własnego gatunku, ale także do nawiązywania kontaktu z innymi gatunkami, w tym z człowiekiem, a kot na pewno to potrafi. Jeżeli rozmiar mózgu ma coś wspólnego z siłą umysłu, to kot stoi na równi z naczelnymi 1 delfinami, ponieważ, relatywnie do rozmiaru ciała, kot ma mózg większy niż wszystkie ssaki z wyłączeniem wyżej wymienionych. MIERZENIE INTELIGENCJI Na dzień dzisiejszy mierzenie kociej inteligencji opiera się głównie na obserwacjach oraz analizowaniu mniej lub bardziej zabawnych anegdotycznych informacji od ich opiekunów. Jeszcze nie powstał test umożliwiający dokładne zbadanie kociego umysłu. Istniejące testy, jakie przeprowadza się na różnych gatunkach zwierząt, nie są w stanie dokładnie określić poziomu ich inteligencji. Ze względu na różnorodność gatunków i różne formy komunikowania się zwierząt, niemożliwe jest stworzenie jednolitego, a nawet podobnego testu uniwersalnego. Inaczej na te same czynności reagować będzie małpa, a inaczej pies czy kot, nie ze względu na różnice w poziomie inteligencji, ale różnice w sposobie komunikacji. Dość łatwy sposób komunikowania się małpy z człowiekiem wcale nie świadczy o poziomie inteligencji wyższym od psa czy kota, a jedynie o innym sposobie komunikacji tego gatunku. Testy źle skonstruowane często prowadzą do błędnych wyników i wysuwania błędnych wniosków. Odkryto, że koty są w stanie nauczyć się sekwencji reakcji zwrotnych, które pozwalają im na ucieczkę z zamkniętej przestrzeni, a następnie potrafią nauczyć tego inne koty. Takie przekazywanie wiedzy i zdolność jej przejmowania na pewno należałoby nazwać inteligencją. W innym eksperymencie pies i kot, by dostać nagrodę, musiał zapamiętać i wybrać pudełko, na które padało światło. Badacze odkryli, że psy były w stanie zapamiętać, które pudełko zostało podświetlone, tylko do około pięciu minut po zgaszeniu światła, natomiast koty podchodziły do takiego pudełka aż do szesnastu godzin po wyłączeniu światła, co w kwestii zapamiętywania uplasowało je w testach wyżej od szympansów i orangutanów. Na podstawie tego eksperymentu można by zaryzykować przypuszczenie, że koty 106 ZAKLINACZ KOTÓW potrafią formułować pojęcia, co byłoby przejawem niezwykłej inteligencji tych zwierząt. Oczywiście w tego typu testach zwierzęta uczą się metodą określaną przez naukowców jako metoda prób i błędów, a koty są zdolne zrobić wiele dla nagrody lub korzyści. Ponieważ pozytywne zachowanie jest nagradzane i nagroda jest dawana szybko, aby kot połączył ją z konkretnym zachowaniem, uczy się on kojarzyć te dwie reakcje i jest bardziej prawdopodobne, że powtórzy tę czynność w przyszłości. Śliniące się psy Pawiowa są wynikiem eksperymentu nad zachowaniem, o którym zapewne wszyscy wiemy, a przykładem tego jest klasyczne uwarunkowanie, kojarzenie jednego zdarzenia z prawdopodobieństwem innego. Pawłów dzwonił dzwonkiem zaraz przed podaniem psom jedzenia i po kilku takich doświadczeniach psy śliniły się tylko na dźwięk dzwonka. Nasze koty robią dokładnie to samo, zjawiają się znikąd na dźwięk otwieranej szafki z ich jedzeniem lub na odgłos miski z jedzeniem stawianej na podłodze. My także kojarzymy pewne dźwięki, głosy, muzykę z przeszłymi wydarzeniami, nawet tymi, które miały miejsce dawno temu. Zaskakujący jest fakt, że to nasz zmysł węchu, chociaż słaby w porównaniu z większością ssaków, przywołuje bardzo silne skojarzenia z czasem i miejscem. Nic dziwnego, że koty, z ich nadrzędnym zmysłem węchu i doskonałą pamięcią, mogą rozpoznać i skojarzyć zapachy i wydarzenia. Takie silnie uwarunkowane reakcje są niezbędne zwierzętom do przetrwania w środowisku naturalnym, jako że uczą one tego, co jest niebezpieczne lub szkodliwe i co jest przyczyną potencjalnie niemiłego doświadczenia. Gdy reakcje na pewne zdarzenie zostaną połączone z pewnym zapachem, dźwiękiem lub widokiem, zostają one zapamiętane do momentu, aż nie zostaną skojarzone z czymś innym. Dlatego jeśli przełożymy kocie jedzenie do innej szafki, gdzie otwierane drzwiczki wydają inny dźwięk, kot przestanie biegać w nadziei na jedzenie za każdym razem, kiedy otwieramy starą szafkę tylko po to, by wyjąć kawę, zacznie on natomiast dość szybko kojarzyć pozycję i dźwięk nowej szafki. W procesie dorastania zwierzęta poznają coraz więcej nowych zdarzeń i sytuacji i wykazują proporcjonalnie mniejszy strach i zainteresowanie zjawiskami nieznanymi, o ile oczywiście nie stanowią one dla nich bezpośredniego zagrożenia. Dlatego mały kociak, który po raz pierwszy w życiu wychodzi na spacer do ogrodu, z taką nieufnością przygląda się każdemu krzakowi i może wystraszyć go byle silniejszy podmuch wiatru. INTELIGENCJA A SZKOLENIE 107 Jeśli intełigencja jest mierzona zdolnością przystosowania się, to bez wątpienia kot powinien zostać umieszczony na szczycie Jisty. Jako gatunek, koty mogą nauczyć się przetrwać w każdym rodzaju środowiska, na pustyni, w dżungłi, w Arktyce, w mieście i to bez względu na to, czy mogą liczyć na ludzką pomoc, czy też nie. Patrząc na ich styl życia, możemy zobaczyć, że wykazują one wyjątkową zdolność do szybkiego przystosowania się nawet do ekstremalnie trudnych warunków, gdy są do tego zmuszone. Koty także niezwykle szybko uczą się poprzez obserwację. Nawet bardzo młode kocięta, podpatrując matkę, szybko uczą się i powtarzają czynności przez nią wykonywane. Koty uczą się również szybko poprzez skojarzenia. Jeżeli nasz kot noszony jest w transporterze jedynie okazjonalnie, w celu przeprowadzenia podstawowych badań i szczepień w lecznicy weterynaryjnej, na pewno umknie i schowa się, zaraz gdy tylko zobaczy, iż niesiemy transporter. Kojarzy on sobie bowiem ów transporter jedynie ze stresem i bolesnym zastrzykiem, nie dziwmy się więc, że będzie się go po prostu bał. Preparat przeciwko pchłom w spreju także nie wydaje się najlepszym przyjacielem kota, który zapewne widzi w nim jedynie plujący na niego wyjątkowo nieprzyjemnym zapachem przedmiot, w związku z czym kot szybko skojarzy sobie, że gdy zobaczy ową rzecz, powinien czym prędzej uciekać. Postarajmy się pamiętać, że nasze koty mają doskonałą pamięć i świetnie kojarzą tak zdarzenia, jak i przedmioty, i to zarówno te dla nich miłe, jak i niemiłe. POTENC/ALNE ZDOLNOŚCI KOTÓW Wiadomo już, że kocięta, które miały kontakt z człowiekiem między drugim a siódmym tygodniem życia, są bardziej ufne, łatwiej zaprzyjaźniają się z ludźmi i generalnie podatniejsze są na naukę i współpracę. Nawet kocięta wychowane przez człowieka mają wrodzone zdolności łowieckie i nie trzeba ich tego uczyć. Jednakże wiele zachowań nie może być przekazanych genetycznie, a kształtuje się poprzez skomplikowany system zależności socjalnych i kontaktów z innymi kotami i człowiekiem. Najczęściej kot po prostu unika nieznanych rzeczy i okoliczności. Pamiętaj, że najlepszy kontakt osiągniesz z kotem, który poznał człowieka we wczesnym dzieciństwie. Podobna zasada dotyczy szkolenia psów przewodników dla niewidomych, które są już jako małe szczeniaczki wychowywane przez 108 ZAKLINACZ KOTÓW ? człowieka, a raczej specjalistycznie wykształconych ludzi, mającyd odpowiednie przygotowanie do szkolenia takich psów. Psy takie prze bywają ze szkolącymi je osobami już od szóstego tygodnia życia, czy li zaraz po odstawieniu od matki. Osoby te, szkoląc psy, poddają y działaniu różnych stresowych sytuacji, pozwalają zapoznać się z róż nymi obrazami i dźwiękami, kontaktują je z różnymi ludźmi i zwie rzętami, by w przyszłości u boku swego niewidomego opiekuna czu ły się pewnie i nie reagowały nieodpowiednio na zagrożenia, a mo gły się koncentrować na bardzo trudnych do wykonania zadaniach Efekt jest jednak fantastyczny, a psi przewodnicy osób niewidomycł nie tylko pomagają im w codziennym życiu i zastępują utracon} wzrok, ale także są ich najlepszymi przyjaciółmi. TECHNIKI SZKOLENIA Szkolenie to kształtowanie zachowań zwierzęcia, tak by zachowywało się ono w sposób wymagany przez trenera. Szkolenie może przyjmować różne formy i może być przeprowadzane dla różnych celów Czasami oznacza uczenie „trików", takich jak proste postawy przyjmowane na komendę „siad", „zostań", „proś", lub bardziej złożonych, takich jakie widzi się w cyrku czy na pokazach agility. Szkolenie korzystania z kuwety oznacza uczenie zwierzęcia wykonywania części zachowań ze swojego normalnego repertuaru w określonych miejscach, a często także w wyznaczonym czasie. Nauka chodzenia na smyczy może być kolejnym przykładem szkolenia. Kiedy już szkolenie zostaje zakończone, pozwala na wyprowadzanie kota na smyczy bez obawy, że wpadnie on pod samochód lub zostanie zaatakowany przez inne zwierzę. Nauka chodzenia na smyczy nie tylko delikatnie zapoznaje kota z uczuciem noszenia szelek i bycia na uwięzi, ale też oznacza wprowadzanie kota do nowego typu środowiska, które może będzie w przyszłości odwiedzać, brany na spacer. Oczywiście rozpoczynanie szkolenia z młodym kociakiem znacznie ułatwia ten proces i kot będzie uważać za zupełnie naturalne chodzenie na spacery ze swoim opiekunem. Niektóre koty, szczególnie płochliwe, mogą nigdy nie zaakceptować szelek, podczas gdy spokojne i pełne zaufania zwierzęta są mniej podatne na stres i szybciej przywykają do chodzenia na uwięzi. Postaraj się, by całe szkolenie było spokojne i przyjemne dla kota. Etap pierwszy obejmuje zapoznanie kota z szelkami (najlepsze są bar- INTELIGENCJA A SZKOLENIE 109 dzo miękkie i z możliwością regulacji). Szelki są znacznie bezpieczniejsze od obroży. Przerywaj próby i zdejmuj szelki zawsze, jeżeli kot staje się podenerwowany, załóż je ponownie na krótki okres, najlepiej w czasie karmienia, aby wykształciły się korzystne skojarzenia. Pozwól, by kot chodził w szelkach po domu i dobrze się do nich przyzwyczaił, zanim przypniesz do nich smycz. Nigdy nie ciągnij kota na smyczy, raczej pozwól mu zapoznać się z uczuciem bycia na uwięzi. Najlepsza do szkoleń jest smycz o długości około 2 metrów, przy dłuższej wszystko może wymknąć się nam spod kontroli. Nagradzaj kota za przejście z tobą kilku kroków, jako przynęty możesz użyć pokarmu. Powoli przyzwyczajaj kota do chodzenia z tobą po domu, a następnie, gdy zaczynacie już wspólnie wyczuwać siebie poprzez smycz, przenieś ćwiczenia do ogrodu. Pamiętaj, że kot, który już się przyzwyczaił do chodzenia na smyczy po domu, może wpaść w panikę po wyjściu na zewnątrz, gdyż doświadczy nowych, nieznanych mu dotąd wrażeń i bodźców, widząc samochody, dzieci na deskorolkach czy też rowerzystów, psy lub po prostu pierwszy raz w życiu słysząc donośne głosy. Trening powinien obejmować powolne i delikatne przyzwyczajanie do możliwie wszystkich sytuacji, z jakimi kot może się spotkać na spacerze. Naturalną reakcją kota na zagrożenie jest ucieczka, musisz więc zachować bezpieczeństwo, gdy ograniczasz jego możliwość ucieczki poprzez uwiązanie go na smyczy. Wszyscy możemy nauczyć psa siadania lub warowania na komendę, jednak sposób, w jaki to szkolenie jest prowadzone, wskazuje, że często większa zasługa leży po stronie psa niż nauczyciela. A co z kotami? Czy też można spowodować, by spełniały nasze polecenia? Koty nie są znane z karności w spełnianiu komend i z tego powodu często są uważane za głupie, buntownicze lub przebiegłe. W rzeczywistości uczą się one szybko, jeżeli tylko wykorzystamy ich naturalne tendencje do reagowania na bodźce. Ponieważ z psami możemy postępować, łamiąc wszystkie złote zasady szkolenia, a one i tak będą nam wierne i jeszcze będą posłusznie spełniać nasze polecenia, prawdopodobnie spróbujemy tego postępowania z kotami... i spotka nas całkowita porażka. Koty z całą pewnością nie są psami i inaczej patrzą na życie. Po pierwsze, podstawowe zasady treningu są takie same dla wszystkich zwierząt, od tygrysów do słoni i od delfinów aż do konia. Skuteczny trening w pierwszej kolejności wymaga zrozumienia natural- 110 ZAKLINACZ KOTÓW i:" nego zachowania zwierząt, na przykład tego, jak reagują, gdy są przestraszone; co wydaje się je cieszyć, a co motywuje do wykonania pewnych czynności. Druga zasada dotyczy nagradzania i delikatnego zachowania. Kara i strach w rzeczywistości spowalniają proces uczenia się. Sam dobrze wiesz, że w zdenerwowaniu trudno jest precyzyjnie myśleć i wypełniać nowe obowiązki pod presją. Trener delfinów, na przykład, musi zawsze je zachęcać i mieć pewność, że jego zwierzęta chcą brać udział w „zabawie w trening". Jeżeli chce się, by delfin przeskoczył w powietrzu ponad liną, nie umieszcza się w tym celu liny wysoko nad wodą w oczekiwaniu, że delfin będzie wiedział, co zrobić. Rozpoczyna się szkolenie od umieszczenia liny na powierzchni wody i nagradzania delfina za przepłynięcie nad nią. Następnie linę unosi się nieco i powtarza procedurę. Tu pojawia się jeden z najważniejszych elementów szkolenia. Jeżeli delfin przepływa pod liną, co oznacza, że nie zrozumiał, czego się od niego wymaga, natychmiast obniża się linę i rozpoczyna cały proces od początku. Nigdy nie stosuje się kary! Jeżeli szkolenie nie sprawdza się, oznacza to, że trener zbyt szybko przechodzi do kolejnych etapów. Tak więc nagroda jest jedynym rezultatem szkolenia. Te same zasady mogą być zastosowane, gdy uczymy kota korzystania z uchylnych drzwiczek zamontowanych w drzwiach wejściowych do domu. W pierwszym etapie pozostawiamy drzwi otwarte i nakłaniamy kota do przejścia przez nie głosem oraz smakołykami, aby na tym etapie przyzwyczaił się do możliwości wychodzenia i wchodzenia w tym właśnie miejscu. Następnie stopniowo obniżamy klapkę, wykorzystując do tego podpórkę, by kot musiał ją jedynie nieco popchnąć, żeby się prześlizgnąć. Dalsze przymykanie drzwiczek pozwoli kotu na przyzwyczajenie się do popychania klapki i w końcu nauczy go otwierania drzwiczek, gdy są całkowicie zamknięte. Niektóre nowoczesne kocie drzwiczki zamykają się bardzo szczelnie i wymagają mocnego pchnięcia, aby otworzyć chroniące przed przeciągami zabezpieczenie. W takim przypadku kot będzie wymagał nieco więcej zachęty podczas treningu. Kiedy kot rezydent już nauczy się korzystania z przejścia, nowe koty, obserwując go, uczą się często tego samego znacznie szybciej. Pamiętajmy o kojarzeniu działań z ich rezultatami. To nie kocia niechęć do czerpania wiedzy może być przyczyną powolnej nauki, lecz złe skojarzenia. Kot mógł zostać zaatakowany przez ra dobrze vYpeł- soko Roz- ody losi iej- na- ni- a-k 112 ZAKLINACZ KOTÓW bezpośrednio przed jej otrzymaniem, a nie oczekiwane przez na; Konsekwentne i natychmiastowe stosowanie nagrody spowoduje, ż zwierzę będzie się uczyć szybko i następnym razem chętnie będzi wykonywać to, czego od niego oczekujemy. Inną ważną cechą nagrody jest to, że musi być odbierana prze zwierzę jako coś, czego zwierzę oczekuje i co je cieszy. A więc używa nie ryb dla delfinów czy smakołyków dla psów jest z pewnością wła ściwe i przyniesie odpowiednie rezultaty. Podczas gdy nagrody słowne i głaskanie są również skuteczni w przypadku psów, to stanowią one mało oczekiwaną nagrodi w przypadku delfinów. A co z kotami? O ile doceniają pokarm kiedy są głodne, to nie cieszą się tak ze smakołyków, jak większoś< psów. W tym momencie powinniśmy się zastanowić, jakie są istot ne czynniki motywujące w szkoleniu kotów i które mogą być zastosowane w czasie szkolenia jako nagrody. Natychmiast przychodzi na myśl ciepło i poświęcanie uwagi, ale kot nie zawsze oczekuje od nas zainteresowania swoją osobą. Trudno jest kota przekupić! Musimy „przyłapać" go w momencie, kiedy jest gotów dc współpracy, i zachęcić jak to tylko możliwe, wykorzystując jego „słabość" do głaskania, pewnych określonych smakołyków lub dostępu do bezpiecznego ciepłego miejsca. Jak widać, szkolenie kota wymaga nieco więcej zachodu niż szkolenie psa i nagradzanie go pokarmem. Koty można nauczyć wielu sztuczek, których uczymy psy, jak podawanie łapy lub siadanie, ale wymaga to czasu i cierpliwości, czyli dwóch atrybutów, których najczęściej nam brakuje. Zawsze łatwiej jest rozpocząć trening, gdy zwierzę jest młode, otwarte na sugestie i zainteresowane nowymi zdarzeniami. Możesz nauczyć starego psa nowych sztuczek, ale potrwa to nieco dłużej. Stary kot z pewnością oceni to, co oferujemy mu jako nagrodę, czyli głaskanie lub smakołyk, jako znacznie mniej pożądane niż siedzenie przed kominkiem, drzemka lub spokojny spacer. Decydowanie i robienie tego, na co on ma ochotę, przynosi najlepsze rezultaty. Niektóre koty z natury mogą uczyć się łatwiej i lepiej współpracować, a inne mogą być zbyt leniwe lub niechętne do treningu. Ann Head, trenerka Artura, kota, który je, wyjmując porcje jedzenia łapą z puszki, wybrała go ze względu na temperament i chęć do współpracy. Stara się ona postrzegać wszystko, czego od niego oczekuje, z jego perspektywy. „Umiejętność cierpliwego postępowania jest i nn 114 ZAKLINACZ KOTÓW rnu kary fizycznej lub zbyt wiele krzyku i wrzasku spowoduje tylko, że kot zacznie się ciebie bać. Jeżeli chcesz, by kot zaprzestał jakiejś często powtarzanej czynności, jak wskakiwanie na płytę kuchenki, co może skończyć się dla niego poważnym poparzeniem, możesz zastosować inny rodzaj kar, który polega na nagłym przestraszeniu zwierzęcia bez twojego bezpośredniego udziału. Wskakujący na kuchenkę kot może nagle poczuć spadającą na niego nie wiadomo skąd wodę lub głośno szeleszczącą gazetę. Cała sztuka polega na tym, by kot nie zauważył, że to ty jesteś sprawcą niemiłych doznań i by kojarzył je tylko ze skokiem na płytę. Jeżeli zatem za każdym razem, kiedy skacze, spada na niego „z nieba" rozpylona woda albo rozlega się ostry dźwięk, skojarzy te niepożądane zdarzenia ze skokiem na płytę. Stos pustych puszek precyzyjnie ustawionych, tak by przewróciły się, gdy kot wskoczy na blat kuchenny, przyniesie podobny rezultat. Kot będzie wówczas unikał tego miejsca, aby ponownie nie spotkało go to przykre doświadczenie. Taki rodzaj kar, mający na celu odstraszenie, nie będzie wiązany z ukochanym opiekunem, który zjawia się, by pocieszyć i wesprzeć po takim strasznym szoku spowodowanym przez dziwną kuchenkę. Proces uczenia się kotów jest taki sam jak w naturze, gdzie zwierzę musi poprzez nabywane doświadczenia uczyć się unikać niebezpieczeństw, by przetrwać. Kiedy kot przekona się raz, że po przejściu furtki do sąsiadów atakuje go ich terrier i trzeba zmykać na całego, nie będzie więcej tamtędy spacerować myśląc o niebieskich migdałach. Jedno doświadczenie zwykle wystarcza, by nauczyć kota unikania tego terenu lub przynajmniej dokładnego sprawdzenia, czy mały pies z wielkimi zębami nie znajduje się w pobliżu. Kocięta przeżywają dziennie wiele tego typu doświadczeń, a te, które dorastają z dala od człowieka, muszą nauczyć się nie tylko, jak unikać czyhających na nie zewsząd niebezpieczeństw, lecz także, jak przetrwać. KTO SZKOLI KOGO? Prawdopodobnie mamy świadomość tego, jak bardzo jesteśmy szkoleni przez własne koty. One nie używają skomplikowanych psychologicznych metod szkolenia, wystarcza im bowiem cierpliwość, by nauczyć nas tego, czego od nas oczekują. Na przykład kot, który dra- INTELIGENCJA A SZKOLENIE 115 pie drzwi do sypialni każdego ranka, chce, by opiekun się nim zainteresował. Chociaż początkowo przeklina on i krzyczy, to w końcu wstaje i otwiera kotu drzwi. Nagrodą kota jest ciepłe łóżko opiekuna i jego zainteresowanie osobą, która z niewiadomych powodów zachowywała się tak gniewnie spoza drzwi. Kot nauczył człowieka, że należy otworzyć mu drzwi, gdy o to prosi, w zamian za co kot w nagrodę pomruczy mu do ucha i pozwoli się przytulić i pogłaskać. To samo dotyczy proszenia o jedzenie, zastukania w okno, gdy chce wyjść lub wejść. Jakże często to kot jest tym, który nas szkoli! Ą Chociaż nasze koty mogą przekazać swoje uczucia bardzo dobrze za pomocą języka ciała, my, ludzie, komunikujemy się głównie językiem mówionym i często nie zauważamy języka ciała naszego własnego gatunku. Większość ludzi chciałaby być jak Dr Dolittle i rozmawiać ze swoimi zwierzętami. Przemawiając do zwierząt, ludzie często mówią w wyższej od normalnej tonacji, co bez wątpienia może być dla kota sygnałem, że zwracasz się właśnie do niego. Jeśli próbujesz zachęcić kota do pogawędki, zrób to najlepiej, gdy przygotowujesz dla niego posiłek. Zacznij wówczas wydawać dźwięki i oczekuj reakcji ze strony kota. Jeśli chcesz, by twój kot odzywał się do ciebie, pamiętaj, by go nagradzać za wydawane dźwięki. APORT Wspomniana wcześniej ankieta, opublikowana w magazynie „Cat World" donosi o bardzo częstych przypadkach aportujących kotów. Koty aportują małe przedmioty, zabawki, patyki, bardzo podobnie jak robią to w zabawie psy. Trenujemy szczególnie te psy, z którymi chodzimy na polowania, i te, które mają naturalną skłonność do aportowania, aby podnosiły aport, przynosiły i oddawały go nam, byśmy znowu mogli go rzucić. Koty także przynoszą swe ofiary, więc przynoszenie jest dla nich czymś naturalnym, ale ich zaangażowanie w zabawę w aportowanie jest niecodzienne i dość niezwykłe. Często wydaje się, że koty same nauczyły się aportować i tylko namówiły swych opiekunów, by rzucali im zabawki. Pewna kobieta napisała: „Mój kot zdecydował, że chce aportować, gdy był jeszcze kociakiem. Znalazł kawałek papieru zwiniętego w trąbkę, wielkości i kształtu papierosa zgiętego na środku i przyniósł go do mnie. Mogłam wywnioskować z jego podekscytowania, że chce się bawić, więc rzuciłam mu tę zabawkę. Przyniósł i tak zaczęła się nasza wspaniała żaba- 116 ZAKLINACZ KOTÓW wa. Jego kawałek papieru jest w misce na owoce i kiedy ma ochotę r zabawę, idzie i przynosi go do mnie. Jeśli są goście, mój kot oddaj ten niezwykły aport tylko osobie, która chce się z nim bawić." Czytając wspomnianą ankietę, mogłoby się wydawać, że niektór koty mają wręcz obsesję na punkcie aportowania i potrafią przync sić rzucany przedmiot godzinami. Dlaczego to robią i co je do teg skłania, tak naprawdę nie wiadomo. Z niektórych listów można wy wnioskować, że kocięta nauczyły się aportować, obserwując starsz koty, z innych wynika, że nauczyły się tego absolutnie same. Naj częściej opiekunowie cieszą się z takich zdolności ich kota, choć cza sami męczy ich długi czas trwania zabawy. Pewien zmęczony opie kun wyjaśniał: „Od momentu kiedy wróciłem do domu i usiadłem kot rzuca mi zabawki na kolana i zniecierpliwiony czeka, żebym je rozrzucał po pokoju, gdzie on biegnie z entuzjazmem, jakby jegc życie od tego zależało. W konsekwencji po godzinie to może byc bardzo męczące, ale trudno mi odmówić mu tej ważnej dla niegc zabawy." Najczęściej aportowanymi przedmiotami są: piłki, kawałki papieru, zabawki, sznurki od szlafroków, sznurówki, czasami wałki do włosów. DOBRE RADY: SZKOLENIE KOTA • Bądź wytrwały, cierpliwy i postępuj powoli. Kot nigdy nie powinien doznawać niepowodzeń podczas szkolenia. r • Wynagradzaj konsekwentnie i szybko. • Nie karm kota przed treningiem, jeżeli chcesz stosować jedzenie jako nagrodę. Jeżeli kot ma jakiś ulubiony smakołyk, używaj go tylko podczas szkolenia, ale nie dawaj mu jedzenia, które go tak podnieca, że nie może się on skoncentrować na postawionym zadaniu. ' » ji-i^^j-ryui y>;: ?rv.'s mr-a s-fdm yło;4 ?.»"•'• ?: ?' • Wynagradzaj kota tylko wtedy, gdy zrobi to, o co był proszony, lub wykona przynajmniej część zadania, które może być podzielone na małe etapy. Nagroda musi być skojarzona z wykonaną czynnością, a więc należy ją dać bezpośrednio po spełnieniu po- ? lecenia.....,..„,.,..,........,.,....:,.,....,;1-.-...„.. .?• >. t < * -' ? PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA AGORAFOBIA Agorafobia jest lękiem przed otwartą przestrzenią, przy czym możi to być również otwarta przestrzeń w obrębie domu. Na szczęście pro blem ten występuje u kotów rzadko. Stan ten może powstać wskutek niewystawienia kota na oddziały wania na zewnątrz domu lub wystawienie go zbyt późne i w zwiąż ku z tym nie przypadające na eksploracyjną fazę rozwoju kota po od stawieniu go od matki. W większości przypadków agorafobicznie za chowujące się koty nie chcą wychodzić na dwór z powodu utraty pew ności siebie, wywołanej przez pojedynczy traumatyczny incydenl Może nim być zdarzenie takie jak walka z miejscowym terytorialnyn rywalem, który przypadkiem mógł dostać się do jego domu. Inne przy czyny, to na przykład kłopoty z dostaniem się do wejść do domi w związku z rozbudową pomieszczeń lub budową garażu, starcie z za błąkanym psem lub potrącenie przez samochód. Ryzyko spotkania ry wala może występować przy każdej próbie wyjścia na zewnątr i w związku z tym niechęć do opuszczenia domu będzie stopniowi narastać. Kot może utracić zdolność do radzenia sobie nawet z tak dęli katnymi bodźcami, jak szelest liści czy dźwięk samochodu, choćby ot cego kota nie było w pobliżu. Nasilenie takich reakcji może wystąpi także w spokojne dni, gdy nie widać nawet śladu wroga. Wyprowa dzony przymusowo na dwór, nasz kot będzie widocznie zestresowan; i niechętny do pozostania na zewnątrz bez względu na to, że wcze śniej bardzo to lubił. Leczenie agorafobii jest podobne do terapii w przypadku innych nei wic i obejmuje ono stopniową desensytyzację na bodźce poprzez kon trolowane wystawienie na pobyt poza domem. Należy zabieg ten prze prowadzać przy użyciu pojemnika transportowego lub woliery, w którc kot może bezpiecznie spędzić część dnia na powietrzu. Najlepiej jes wstrzymać się z rozpoczęciem zabiegu do czasu usunięcia podstawę wej przyczyny lęku, co może oznaczać poczekanie na dokończenie bu dowy lub ustalenie z właścicielem rywalizującego kota, w jakich godzi nach zwierzęta będą wypuszczane na dwór, by się nie spotkały, co pc PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 119 zwoli uniknąć kolejnych konfliktów. Po kuracji kot może ponownie rozpocząć wychodzenie na dwór, by mógł się przekonać, że jest tam tak bezpiecznie, jak przed urazem, i że nie każdy odgłos musi świadczyć o zagrożeniu. Właściciele lub chętni do pomocy przyjaciele powinni towarzyszyć kotu na pierwszych spacerach po ogrodzie, dodając mu głosem odwagi. Czasami dobrze jest podzielić posiłki na małe porcje i podawać je początkowo w wolierze, a następnie poza nią. Rokowanie w leczeniu agorafobii u kotów jest często bardzo dobre i zależy od tego, w jakim stopniu zapanujemy nad wyjściową przyczyną problemu. Wiele kotów i psów boi się urządzeń elektrycznych, a odkurzacz z ich punktu widzenia jest najprawdopodobniej wyjątkowo przerażającym sprzętem. Z pewnością hałas i ruchy towarzyszące odkurzaniu, a nawet innym metodom sprzątania, oraz zapachy środków czystości mogą być stresujące dla zwierząt słabszych psychicznie. Leczenie tego typu nerwic polega na przyzwyczajaniu kota do częstych i normalnych czynności domowych w sposób opisany powyżej. AGRESJA Od czasu do czasu wszyscy jesteśmy świadkami agresywnych zachowań naszych kotów, jednak na szczęście, z wyjątkiem nadmiernego podniecenia zabawą, agresja taka rzadko jest skierowana w naszym kierunku. Koty zostały wyposażone przez Matkę Naturę w bogaty zestaw broni - zęby i cztery łapy zaopatrzone w wysuwane pazury. Koty nieczęsto jej używają, choć ewolucja stworzyła z nich najwspanialszych łowców na Ziemi. Ale czym jest agresja? Nie ujawnia się ona wyłącznie w sytuacjach, gdy zwierzę poluje i zabija, by przetrwać, pojawia się również w zachowaniach socjalnych, w konfliktach terytorialnych i w samoobronie, by wymienić choćby kilka przykładów. Agresja może być określona jako wrogi, fizycznie niszczący atak. aż' Agresja pomiędzy kotami Koty nie posiadają takiej hierarchii w zachowaniach społecznych jak psy, używają jednak tych samych typów zachowań antagoni-stycznych do rozwiązywania konfliktów terytorialnych, na przykład wówczas, gdy kot przegania rywala z ogródka, wpatrując się w niego i sycząc, lub gdy konkuruje z kotami ze swojej grupy o ulubione miejsce do spania lub o pokarm. Porządek społeczny jest u kotów bardzo elastyczny i u różnych kotów widoczne są różne zachowa- 120 ZAKLINACZ KOTÓW nia społeczne. Niektóre z nich są szczęśliwe, gdy żyją w dużych grupach, podczas gdy inne nie tolerują żadnego innego kota. Na szczęście większość tych zwierząt zgadza się na obecność jednego lub dwóch współmieszkańców i tworzy z nimi luźną strukturę społeczną, opartą na języku ciała, w razie potrzeby na zachowaniach wojowniczych i akceptacji ustalonej pozycji. ni&tt- \J .?? >/, n : Czasami przyjacielskie relacje między kotami mogą rozpaść się bez widocznej przyczyny. Jeżeli zwierzęta poprzednio były przyjaciółmi, jest oczywiście większa szansa na poprawę stosunków, niż gdy wcześniej ledwie się tolerowały. W przeciwieństwie do psów ukierunkowanych na tworzenie sfory, koty nie odczuwają potrzeby bycia częścią grupy, nie mają nic do osiągnięcia dzięki takiej kooperacji. Stąd, jeśli postanowią żyć oddzielnie, trudno im to wyperswadować. Spróbuj zbliżyć do siebie koty, karmiąc je częściej wspólnie, a mniejszymi porcjami. Podawaj im jedzenie w oddzielnych miskach, ale stawiając je stopniowo coraz bliżej siebie. Pokarm może działać jako użyteczny dystraktor (sposób odwrócenia uwagi) w przyzwyczajaniu zwierząt do wspólnego przebywania; metoda ta wymaga jednak wiele czasu i uwagi. W gospodarstwach domowych, gdzie koty tolerują się nawzajem, podstawowy problem może się pojawić, gdy wprowadza się nowe zwierzę lub gdy młody kot osiąga dojrzałość i próbuje przejąć dominację. Możliwość wejścia w istniejącą już grupę zależy wówczas od podstawowego charakteru kota i jego poprzedniego doświadczenia, jako zwierzęcia żyjącego w grupie kotów, oraz od pozycji seksualnej i dominacyjnej. Jeden z przykładów dotyczy pięcioletniej, wówczas już wysterylizowanej kotki syjamskiej seal point i jej trzyipółletniego syna. Nigdy wcześniej koty te nie walczyły ze sobą, zawsze bawiły się, spały i jadły razem w pełnej harmonii.... dopóki pan domu nie nastąpił kotce na ogon. Samica oczywiście wrzasnęła z bólu, a następnie ostro zaatakowała swojego syna. Był on tym bardzo przerażony, jednak mimo że właściciel odseparował koty na kilka godzin, by ochłonęły, kocica atakowała swojego syna przy każdej próbie zbliżenia ich do siebie przez kolejnych kilka dni. W tym przypadku pojedynczy traumatyczny incydent spowodował całkowity rozpad układu społecznego. -V l;Ja % ?:-' W podobnym przypadku, tym razem dotyczącym kota birmańskiego zawsze trzymanego w domu, rozpad układu nastąpił wśród dwóch kastrowanych samców po tym, gdy jeden z nich uciekł i pozostawał PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 121 poza domem przez dwa dni. Po powrocie uciekinier mógł być uznany za nowego przybysza, jednak prawdopodobnie zaprezentował nowe, wyzywające zapachy w domieszce do starych i znanych. Inne przypadki, choć nie zawsze o takim charakterze „ukierunkowanej agresji", były wywoływane przez pewne dźwięki, zwykle wysokie i głośne, o charakterystycznych częstotliwościach. Próby połączenia i pogodzenia walczących ze sobą kotów w żaden sposób nie są ani szybkie, ani łatwe, ale korzystne rezultaty mogą być osiągane przy wykorzystaniu klatek do trzymania w nich najpierw jednego, a potem drugiego kota. Najpierw należy umieścić w klatce agresora, podczas gdy jego ofiara chodzi wolno, przyzwyczajając się do cichej obecności kota, którego się boi. Wspólne przebywanie w jednym pomieszczeniu jest pierwszym, podstawowym krokiem. Gdy ofiara już czuje się dobrze, role należy odwrócić. Każda próba zaatakowania ofiary znajdującej się teraz w klatce nie udaje się ze względu przeszkodę w postaci prętów. To, co jest naszym celem, to przerwanie cyklu agresji i wprowadzenie nagrody za pokojowe współdzielenie przestrzeni. Koty ponownie uczą się tolerancji, podejmują spokojniejsze próby zbliżenia do znajdujących się w klatce byłych przyjaciół i wąchają się przez pręty. Ten proces może być wspomagany przez właściciela, szczotkującego i pielęgnującego obu pro ta go ni-stów roztworem kocimiętki, co ułatwia odbudowanie wspólnych zapachów i powoduje, że koty stają się dla siebie bardziej atrakcyjne. Od tego momentu ponownie ustalonej tolerancji, można oczekiwać stałego postępu tego procesu. Następnym krokiem jest dalsze zbliżanie kotów poprzez podział ich dziennych racji pokarmowych na wiele małych posiłków, które podaje się wyłącznie wtedy, gdy koty są razem, jednak jeden z nich karmiony jest w klatce, a drugi poza nią. Pożywienie działa jako użyteczny dystraktor na głodnego, agresywnego lub podnieconego kota. Koty mogą się spotkać poza klatką jedynie pod kontrolą, najlepiej w szelkach i na smyczy, ale zawsze musi upłynąć nieco czasu, zanim zostaną luźno dopuszczone do siebie, jednak wyłącznie pod uważnym nadzorem ze strony właściciela jeszcze przez długie tygodnie. Organizuje się częste, ale bardzo krótkie spotkania, jako że w pierwszej kolejności muszą zostać ustalone kocie zachowania powitalne, a w tym czasie przedłużone kontakty nie powinny mieć miejsca. Odzyskiwanie poprzednich dobrych stosunków w takich przypadkach będzie trwało znacznie dłużej niż wprowadzanie nowego kota do domu, w którym znajduje się już rezydent, 122 ZAKLINACZ KOTÓW j?r> bez względu na jego typ charakteru. Podobnie jak w przypadku rozpadu niektórych ludzkich i psich związków, może nie istnieć tu jedna oczywista metoda postępowania. Należy robić to, co wydaje się logiczne, poświęcając wiele czasu i cierpliwości. Jeżeli nawet spotka nas zawód, znalezienie nowego domu dla jednego z byłych przyjaciół, by nigdy więcej się nie spotkały, może okazać się najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich zainteresowanych. Agresja skierowana przeciwko ludziom Agresja skierowana przeciwko ludziom nie zdarza się często, a jednak większość z nas doświadczyła tego, co Amerykanie nazywają zespołem „pieszczenie - gryzienie". Pojawia się on u wielu kotów, u części już po krótkim okresie głaskania, u innych po długich pieszczotach, gdy kot nagle atakuje dotykającą go dłoń. Istnieje teoria wyjaśniająca to w następujący sposób: podczas głaskania i pieszczot kot zachowuje się jak mały kociak ze swoją matką, relaksuje się, cieszy z opieki i poświęcanej mu uwagi. Nagle wydaje się, że bierze w nim górę dorosły kot, niezależny i samostanowiący drapieżnik, który czuje się zagrożony i łatwy do zranienia w odsłaniającej najczulsze miejsca pozycji. Wówczas atakuje, okazując defen-sywną agresję, gryząc i czasami kopiąc, zanim (zazwyczaj) odskoczy od opiekuna i odbiegnie na niewielką odległość, by uzyskać dystans bezpieczny do ucieczki, a następnie zaczyna się lizać, by w ten sposób uspokoić się po tym zaskakującym, wydawać by się mogło, jego samego zachowaniu. Aby uniknąć tego typu sytuacji, najlepiej przewidywać, kiedy zaczyna narastać zdenerwowanie kota i ograniczyć czas bezpośredniego kontaktu z nim do częstych, ale na tyle krótkich okresów, by nigdy nie doszło do przekroczenia tej delikatnej granicy. Okresy głaskania mogą być stopniowo wydłużane. Bardzo ważne jest wówczas, by nie dotykać wrażliwych miejsc kota, takich jak brzuch i okolice tylnych łap, a w niektórych przypadkach rozsądnie jest ograniczyć głaskanie wyłącznie do głowy i grzbietu. W rozdziale piątym opisano w zarysie wyniki badań sugerujących, że być może istnieją dwa różne, genetycznie zdeterminowane typy kocich charakterów, pierwszy - o wysokich wymaganiach kontaktów socjalnych, przyjacielski wobec ludzi, i drugi - o mniejszej potrzebie zachowań socjalnych i przyjacielskich kontaktów, ze skłonnością do zachowań agresywnych, najczęściej podyktowanych stra- I PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 123 chem. Koty o drugim typie charakteru akceptują kontakty socjalne, gdy same są ich inicjatorami, natomiast mogą być nietolerancyjne lub nawet zdecydowanie agresywne, gdy opiekun pierwszy chce je wziąć na ręce lub głaskać. Jednak w przypadku obu typów charakteru nieprowokowana agresja przeciw człowiekowi pojawia się niezmiernie rzadko. CZY KOT MOŻE BYC WEGETARIANINEM? Niektórzy zapaleni wegetarianie próbują karmić swoje zwierzęta w oparciu o dietę bezmięsną. W przypadku psów jest to możliwe, acz niełatwe, koty jednak absolutnie muszą jeść mięso, ponieważ ich organizm nie potrafi produkować pewnych ważnych związków chemicznych, takich jak tauryna, z roślin, tak jak potrafią to robić psy i ludzie. Koty ewoluowały jako łowcy i mięsożercy tak skutecznie, że nigdy nie musiały syntetyzować tych składników odżywczych z roślin, jako że zjadały je w czystej formie z mięsem. Psy i ludzie potrafili przetrwać na roślinnym pokarmie i w związku z tym w procesie ewolucji nauczyli się wykorzystywania w jak najlepszy sposób tego, co mogli znaleźć. Koty nie mogą być wegetarianami! Bez względu na poglądy moralne czy wierzenia ich właścicieli, koty muszą jeść pokarm mięsny! ?*-. DRAPANIE MEBLI Jak już zaznaczono wcześniej, koty drapią meble nie tylko po to, by pozbyć się starych łusek z pazurów i odsłonić nowe ostre końcówki, ale jest to również sposób znaczenia terytorium. Kot, drapiąc meble, może to czynić z każdej z tych przyczyn osobno lub z obu naraz. Jeżeli chodzi o aspekt ostrzenia pazurów, to możemy przenieść tę czynność na specjalnie wykonane drapaki owinięte sznurkiem lub obite korą drewniane kolumienki. Drapaki z przyklejoną wykładziną dywanową jedynie zachęcają kota do drapania dywanu, a więc najlepiej ich unikać. Umieść drapak tam, gdzie kot poprzednio ostrzył pazury, a gdy zacznie go używać, przenieś w odpowiednie miejsce. Upewnij się, że drapak jest wystarczająco wysoki, aby kot podczas drapania mógł stanąć wyprostowany na tylnych łapach. Najczęściej zbyt nisko zawieszony drapak jest powodem, dla którego koty preferują drapanie mebli. ,.„.„..,Łr..-„.,K-,*,,Wiq , •<•?; 124 ZAKLINACZ KOTÓW Jeżeli kot drapie meble, by pozostawić na nich swoje zapachy, jak opisano to w rozdziale drugim, może to oznaczać, że czuje się niepewnie i próbuje zaznaczyć zapachem swój dom. Ten problem powinien być traktowany w taki sam sposób, jak znaczenie mieszkania moczem, które jest inną formą oznaczania terytorium, jak to opisano w podrozdziale „Znaczenie moczem". Dzieci Jeszcze dziś można tu i ówdzie słyszeć zabobonne historie, opowiadające o kotach przegryzających krtań śpiącego dziecka lub układających się na dziecięcych buziach i duszących niewinne maleństwa. Niestety, nawet w edukowanym społeczeństwie takie przekonania są czasami tak bardzo utrwalone, że wielu przyszłych rodziców pozbywa się wypieszczonego kota przed pojawieniem się potomstwa, zaś inni nigdy nie spełniają swoich marzeń o posiadaniu kota z obawy przed zagrożeniem dla ich dzieci. To prawdziwa strata, podczas gdy wiele innych rodzin zyskuje tak dużo z włączenia kota do swojej rodziny. Oczywiście może się zdarzyć, że kot odkrywszy nowe, ciepłe miejsce, zwinie się w kłębek w dziecięcym łóżku, jednak ryzyko jest zmniejszone do zera, gdy tylko rodzice przestrzegają prostej zasady, która dotyczy w tym samym stopniu psów i kotów: nigdy nie pozostawiaj dziecka bez nadzoru w obecności wolno chodzącego zwierzęcia domowego oraz w sytuacji, gdy zwierzę może dostać się do dziecka, na przykład przez okno lub kocie drzwiczki. Ta zasada dotyczy noworodków i kolejnych etapów rozwoju dziecka, aż do wieku sześciu, a nawet ośmiu lat, gdy dziecko rozumie, kiedy i w jaki sposób można się zbliżyć do zwierzęcia, jak je dotykać lub delikatnie zrezygnować z jego towarzystwa. Początkowo wspomniana zasada musi być przestrzegana ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa bezbronnemu dziecku, lecz później należy zagwarantować również bezpieczeństwo niewinnemu zwierzęciu. W najlepszym wypadku przyszli właściciele kota powinni poczekać do momentu, gdy przyjdzie już na świat ludzka część rodziny. Wówczas nowy kot lub kotek będzie traktować ich wszystkich, dorosłych, małe i większe dzieci, jako normę i zaakceptuje rygory życia w rodzinie łatwiej, niż gdy dorosły kot musi nagle zmierzyć się z hałaśliwym i nieprzewidzianym powiększeniem rodziny. Oczywiście dzieci (lub koty) nie zawsze pojawiają się w sposób planowa- PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 125 ny, warto więc wiedzieć, jak postępować z kotem, gdy urodzi się dziecko. Upewnij się, że i kot, i dziecko uczą się o sobie nawzajem od pierwszych dni. Kontrolowane, nadzorowane przedstawienie sobie dziecka i kota powinno być przeprowadzone podczas bezpiecznego trzymania kota. Należy wówczas pozwolić mu na powąchanie dziecka i wszystkich nowych rzeczy, które razem z nim się pojawiły. t i Brudne pieluchy, sterty czystych, wózek, łóżeczko, waciki, zabawki - wszystko to wprowadza zmiany w kocim domu i należy pozwolić na zbadanie tych przedmiotów, by kot przekonał się, że ani dziecko, ani jego ekwipunek nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Następnie rodzice powinni upewnić się, że nowe dziecko nie stanowi zagrożenia rywalizacyjnego dla kota. Większości kotów nie będzie to przeszkadzać, ponieważ zazwyczaj poświęcamy im uwagę tylko wtedy, gdy tego zażądają. Inne, szczególnie bardziej interaktywne rasy, jak koty syjamskie lub koty birmańskie, są bardziej wymagające i mogą odbierać dziecko jako konkurencję do okazywania czułości. W tym przypadku, zanim jeszcze pojawi się dziecko, należy przyzwyczaić koty do tego, że nie zawsze poświęcimy im uwagę, a nie odpowiadać za każdym razem na byle zachęcający gest z ich strony. Pojawienie się dziecka będzie wówczas mniej traumatycznym wydarzeniem, ponieważ kot przyzwyczajony jest do obdarzania go uwagą tylko wówczas, gdy chce tego właściciel (uwaga ta dotyczy wszystkich domowników, a nie tylko matki dziecka). Jeżeli w tym wypadku okazujemy kotu więcej uwagi w obecności dziecka, ale tylko gdy dziecko jest już wypieszczone i wypielęgnowane, kot będzie traktował dziecko jako wstępny element przed poświęceniem mu uwagi i, co ważne, zrozumie, że dziecko jest pierwsze. Oczywiście dziecko i kot powinny być zawsze karmione oddzielnie, jako że kot podniecony perspektywą obiadu (jego czy dziecka, jedzenie to zawsze jedzenie) w mniejszym stopniu poddaje się kontroli i jest potencjalnie bardziej niebezpieczny, pomijając aspekty higieniczne. Jeżeli to wszystko brzmi w nieco „psi" sposób - to tak właśnie jest. Wiele współzawodniczących kotów reaguje dobrze, gdy są traktowane w najlepszy z możliwych sposobów, tak jak psy. Kot może reagować, siusiając w domu, jak zrobił to Bullet po pojawieniu się naszego dziecka. Po „poświęceniu" kołdry dwa razy w ciągu pierwszego tygodnia i to na naszych oczach, przyzwyczaił 126 ZAKLINACZ KOTÓW ' się do obecności dziecka i powrócił do swojej dawnej niezgłębionej osobowości. A więc nie wpadaj w panikę, uspokój kota i pozwól mu przywyknąć do nowego przybysza, większość kotów poradzi sobie z tym dobrze. Często małe dzieci nie zwracają uwagi na koty po tym, jak opadnie fala pierwszego zainteresowania. Problemy mogą się pojawić dopiero, gdy dziecko zaczyna raczkować. Wówczas nagle wszystkie kocie drogi ucieczki pod kredensem i kryjówki na krześle pod stołem w kuchni oraz ulubione miejsce wygrzewania się w słońcu przy oknie stają się zagrożone inwazjami gaworzącego dziecka. Wiele kotów spróbuje się przenieść wyżej, do bezpieczniejszych miejsc, jak parapety i góra regału, ale należy się upewnić, że kot ma takie miejsca ucieczki przed dzieckiem w każdym pokoju i że ma także ciepłe, bezpieczne posłanie, znajdujące się poza zasięgiem gwałtownie rozwijającego się malucha. Na tym etapie rozwoju dziecka ważne jest, by rodzice kierowali dziecięcą ręką i zachęcali je do dotykania i delikatnego głaskania kota. Krótkie i częste okresy socjalizacji nauczą dziecko bezpiecznych metod komunikowania się z kotem i przyzwyczają kota do przysługującego dziecku prawa do zbliżania się, oczywiście pod nadzorem i ze zwiększającą się kompetencją. Higiena jest w tym momencie bardzo ważna, gdyż czołgające się dziecko może odkryć swoimi ciekawskimi paluszkami cudowną zawartość kociej toalety. Używanie kociej toalety z przykryciem lub umiejscowienie jej wyżej, powiedzmy na stole, może pomóc, ale lepiej pozostawić kuwetę w kuchni i pozwolić dziecku poruszać się wszędzie, tylko nie tam. Nigdy regularne odrobaczanie kota i częstt mycie dziecka nie jest ważniejsze, niż w tym okresie! Pamiętaj również o ważnej kwestii bezpieczeństwa: małe puszyste kocie zabawki i kocie meble, takie jak mogące się wywrócić drapaki mogą być bardzo niebezpieczne dla małego pełzacza i dlatego lepie je trzymać poza zasięgiem „ćwiczącego" dziecka. Gdy dziecko rośnie i zaczyna chodzić, jego ruchy stają się bardzie skoordynowane i łatwiejsze do przewidzenia przez kota, który moż< wówczas już reagować na dziecko jak na dorosłego. Również wiel< dawnych zagrożeń znajdujących się na poziomie ziemi traci swoj< znaczenie, gdy dziecko znajduje nowe przedmioty zainteresowani; na poziomie swojego wzroku. Kot może wtedy szukać nowych bez piecznych miejsc na jeszcze wyższych poziomach, ale do czasu, gd; dziecko może dosięgnąć kota na parapecie, powinno ono znać ju PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 127 dobrze zasady postępowania z kotem i lepiej reagować na polecenia matki widzącej niezadowolenie kota. Małe dzieci mogą też rozpocząć naukę bezpiecznego podnoszenia kota i brania go na ręce. Podobnie w tym przypadku częste a krótsze próby są lepsze, jako że nie narażają kota na zbyt długie ściskanie. Również w tym okresie dziecko może zacząć brać udział w opiece nad kotem, na przykład pomagając mamie w karmieniu. Procedury socjaliza-cyjne i nadzorowane kontakty powinny mieć miejsce tak często, jak to tylko możliwe, by dziecko nie tylko rosło wiedząc, jak postępować z kotem, ale również uczyło się interpretacji kociego języka ciała, jego nastrojów, a później również potrzeb. A w końcu dziecko może dołączyć do kolejnej generacji miłośników kotów. INNE DZIWACZNE UPODOBANIA POKARMOWE Jednym z dziwaczniej szych, a zarazem niebezpiecznych dla kota i dla domu upodobń jest gryzienie przewodów elektrycznych. Oczywiście ten nawyk musi być zlikwidowany za wszelką cenę. Zachęcanie kota do zajęcia się różnorodnymi zabawkami w domu (dobrze, gdy będą one nasączone kocimiętką) lub pozwalanie mu na spędzanie dłuższego czasu poza domem może pomóc w odwróceniu jego uwagi od gryzienia kabli. Postaraj się, by przewody elektryczne były jak najbardziej niedostępne dla kota i uczyń je możliwie nieapetycznymi przez posmarowanie ich olejkiem eukaliptusowym. Odłączaj je od sieci, gdy tylko jest to możliwe. KARMIENIE I ODŻYWIANIE Czas karmienia jest jednym z tych momentów, gdy kot najlepiej reaguje na twoje polecenia. Można go wykorzystać jako okazję do nauki lub jedynie zwykłe podawanie obiadu, ale jest to idealna chwila do zacieśnienia więzi pomiędzy człowiekiem i kotem. Behawioryści zalecają, by po przyjęciu do domu nowego kota lub kociaka karmić go często i małymi porcjami, za każdym razem wołając kota i pozwalając mu, by zachęcił cię do dania mu pokarmu. W późniejszym czasie możesz karmić kota z mniejszą częstotliwością lub pozostawiać mu jedzenie na cały dzień. Możesz zauważyć, że źrenice twojego kota rozszerzają się z podniecenia i oczekiwania, gdy napełniasz jego miseczkę. Może wów- 128 ZAKLINACZ KOTÓW II, !: czas miauczeć lub mruczeć, owijając swój ogon wokół twoich nÓ? i ocierając się o ciebie, tak jak robił to będąc małym kotkiem, gdy zachęcał swoją matkę do oddania mu zdobyczy. ?; Kot, który, jak się wydaje, utracił apetyt, musi zostać zbadany. Star ten może być spowodowany przez wiele przyczyn, począwszy oc poważnej choroby aż po kłopoty z zębami. Obserwuj zachowanie kotc uważnie. Jeżeli okazuje entuzjazm, kiedy napełniasz jego miskę, ale przerywa jedzenie po kilku kęsach, może świadczyć to o chorobk zębów lub dziąseł, gdyż jedzenie nie jest warte bólu, jaki powoduje Lekarz weterynarii może bardzo pomóc takiemu zwierzęciu i dlatego wizyta u niego jest konieczna. Można uzyskać wówczas poradę dotyczącą diety, poprawiającej zarówno zdrowie, jak i stan uzębienie kota. Podobnie jak wśród ludzi, wybredność w jedzeniu jest wśród kotów raczej sprawą nabytą niż wrodzoną. Popełniamy błąd, ulegając ich upodobaniu do pewnych pokarmów, zamiast podawać im zrównoważoną dietę, a często trudno namówić kota przyzwyczajonego do jedzenia, na przykład, ryby do spróbowania czegokolwiek innego. Zmieniając kocią dietę lub starając się odzwyczaić zwierzę od jakiegoś smakołyku, spróbuj dodawać niewielką ilość nowego pokarmu do tradycyjnego i stopniowo zwiększaj ten dodatek. To pozwala kotu przyzwyczaić się do nowego smaku i jest mniejszym zaskoczeniem dla jego organizmu. Lekarze weterynarii twierdzą, że koi zazwyczaj zaczyna zjadać podawany mu nowy pokarm po trzech dniach, więc wytrzymaj przynajmniej tak długo, jeżeli chcesz go przestawić na zdrowszą dietę. Koty tracą apetyt po wypadkach i urazach i ważne jest, by przekonać je ponownie do jedzenia, żeby ich organizm odzyskiwał siły a nie spalał własne tkanki w celu podtrzymania funkcji życiowych. Podgrzanie pokarmu do temperatury ciała uwolni z niego aromaty i może zachęcić kota do spróbowania jedzenia. Małe kawałki gotowanej wątróbki o intensywnym zapachu mogą u kota pobudzić apetyt. Nawet pokarm dla dzieci może okazać się użyteczny, gdy koi jest po zabiegu operacyjnym. Pacjent może wychłeptać takie jedzenie bez trudu, a i zapach będzie niechybnie kuszący. Czuła opieka ma zasadnicze znaczenie w takich sytuacjach: zachęcaj kota i przemawiaj do niego, podając jedzenie. Upewnij się, że świeże jedzenie zastępuje to, które zostało przez kota odrzucone. Koty są bardzc wrażliwe na zapach nieświeżego pokarmu i rezygnują z niego natychmiast. ,.., „ ...................- .., ^^ g*^'- Nie - Posu- za włosy bardzo K^? Jest ^nteresowanTtdz^ ne «akqe. OdczeTa rh / i. Kot powiL w jec2ni We"e'"1Oze°^aćsiekonieczneni?^ 2Wierze i. PO powrocie d7d 3rWneJj gięcie Jub " of ^"^ ijpiejeenarr mu' na^et ffdv knf goJenie s« / by 130 ZAKLINACZ KOTÓW vi-łJf'..? r:\i:oir.:-q - -"; Jeżeli wszystko inne zawiedzie, można sięgnąć po koci kaganiec. W rzeczywistości jest to bardziej kaptur, przypominający osłonę na głowę stosowaną u drapieżnych ptaków lub osłonę na oczy u konia, niż tradycyjny psi kaganiec i jest on wykonany z miękkiego materiału. Kot staje się wtedy zazwyczaj mniej aktywny, rozpłaszcza się na powierzchni stołu i łatwiej pozwala się dotykać i czesać. Innym, acz znacznie rzadziej spotykanym problemem, są krwawe od wylizywania plamy na ciele zwierzęcia pielęgnującego się zbyt entuzjastycznie, które pojawiają się najczęściej u kotów znerwicowanych. Koty liżą się nie tylko po to, by utrzymać sierść w czystości i żeby była wodoodporna, lecz również robią to w chwilach zdenerwowania i złego humoru. Mogą wówczas wylizywać włosy, a nawet uszkodzić skórę. To dotyczące własnej osoby zachowanie uważane jest za wywołujące znaczne odprężenie. W niektórych przypadkach działanie to jest kontynuowane nawet wówczas, kiedy kot nie jest podenerwowany, ale gdy woli stan relaksacji od nudy. W innych przypadkach zachowanie to pojawia się sporadycznie jako odpowiedź na stres, jakim może być odizolowanie kota od opiekuna lub innych kotów w domu. Gdy nawyk ten pojawia się często, może oznaczać, że kot nie radzi sobie ze stresem życia codziennego lub że wywierany jest na niego nacisk ze strony otoczenia, z którym nie potrafi dać sobie rady. Prawdopodobną przyczyną jest niemożność dogadania się z kocim współmieszkańcem lub też stres wywołany mieszkaniem ze zbyt dużą liczbą kotów. Można się o tym przekonać, oddzielając cierpiące zwierzę na dwa lub trzy tygodnie, by sprawdzić, czy złe zachowanie nadal się pojawia. Nie trzeba jednak się dziwić, jeżeli z początku nastąpi pogorszenie spowodowane izolacją. Odnalezienie przyczyny stresu jest podstawową sprawą w prowadzonej terapii. Kocic figle Koty są bardzo ciekawskie i wszędobylskie i niestety prawdą jest, że ta ciekawość może być w niektórych przypadkach tragiczna w skutkach, gdy wetkną swój nos w niebezpieczne miejsce. Przyniesienie nowego kotka może oznaczać konieczność przeanalizowania zapewnienia bezpieczeństwa w twoim domu, podobnie jak należy to zrobić ""«»»«. „, Dziw ne My, i szumieć' PoróWnaniu i, kiedy l^ 1 dla 132 ZAKLINACZ KOTÓW *?-- najczęściej oznaką choroby somatycznej lub wynikiem zwiększonego zapotrzebowania kota na kontakt z opiekunem i potrzebą poczucia bezpieczeństwa. Problemy behawioralne u młodych i dorosłych kotów spowodowane są najczęściej niemożnością nauczenia się zachowania w domu, błędów wychowawczych, nerwowości kota lub konfliktów z innymi kotami, w wyniku czego koty mogą znaczyć moczem, nie zachowywać czystości, drapać meble. Są to sygnały społecznego zagrożenia, wynikającego z obecności innych kotów, zarówno w domu, jak i w otoczeniu, lub też tego, że kot poczuł się zagrożony przemeblowaniem, pobytem w domu nowego człowieka lub zwierzęcia. Problemy mogą też być spowodowane zainstalowaniem kocich drzwiczek, co niszczy poczucie bezpieczeństwa i daje rywalom dostęp do kociego legowiska, jedzenia i kolan opiekuna. Z całą pewnością najczęstszym problemem behawioralnym starych kotów są nocne wrzaski. Wielu właścicieli zauważa, że ich koty zaczęły miauczeć w celu zwrócenia na nie uwagi, kiedy się zestarzały. Wiele takich płaczliwych hałasów ma miejsce nocą, a opiekunowie są budzeni smutnymi dźwiękami wydawanymi przez ich zwierzęta. Za pierwszym razem wyskakują z łóżka, by sprawdzić, co zmartwiło ich ukochanego kota; czy nagła choroba, czy dolegliwości związane z wiekiem. Kiedy odnajdą kota, okazuje się, że siedzi on za drzwiami sypialni lub schodzi po schodach, wyglądając tak samo zdrowo jak w czasie podwieczorku. Zazwyczaj opiekunowie przekonują się, że kot nie jest w stresie ani też niczego nie potrzebuje, nie jest głodny i nie chce wyjść na dwór, a pogłaskany, szybko się uspokaja. Jedyne, czego chciał, to wsparcia fizycznego i opieki w czasie samotnej nocnej ciszy. Być może starsze koty uświadamiają sobie, że po latach niezależności przyszedł czas, kiedy lepiej oddać się w ciepłe ręce opiekuna, który utuli i pogłaszcze, dając słodkie poczucie bezpieczeństwa. Gdy kot odkryje, że wystarczy głośno płakać, by przywołać swego opiekuna i zainteresować go sobą, będzie robił to zawsze, gdy poczuje się samotny. Mądry stary kot zdążył już dawno wytresować swoich opiekunów w prawdziwie „pawłowowskim" stylu, a opiekunowie umieją poprawnie odpowiadać na jego zachcianki. Wie on, że jednym smętnym płaczliwym miauknięciem przywoła swojego opiekuna o każdej porze dnia, a szczególnie nocy, by otrzymać jakże zasłużoną porcję czułości. PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 133 Jeżeli chodzi o nocne problemy, to niektórzy opiekunowie umieszczają kocie legowiska koło łóżka i przynajmniej nie muszą wstawać, kiedy kot zapłacze, inni używają dziecięcego komunikatora, by przemówić do kota, gdy się obudzi, lub włączają kotu radio, albo też dają mu podgrzewaną poduszkę do spania, a jeszcze inni, wiedząc, że kotu nic nie dolega, zamykają oczy, przykrywają głowę poduszką i próbują tak wytrzymać, aż kot się przekona, że nie zawsze przychodzą na wezwanie. Do jakiego rodzaju opiekunów należysz, dowiesz się, gdy twój kot będzie stary. Zachowanie kota zależy od pory roku, pogody, dnia tygodnia i aktywności rodziny. Zależne jest ono również od tego, czy pożywienie podają mu jako oddzielne posiłki, czy też jak w przypadku suchej karmy - dostaje go do woli. Gdy kot się starzeje, zaczyna więcej spać i robi to w tym czasie, kiedy niegdyś polował i brał czynny udział w życiu domu. Jeżeli nawet nie jest tak towarzyski, jak kiedyś, ważne jest dla niego, że członkowie rodziny są obecni, zapewniając mu bezpieczeństwo i pieszczoty, gdy tego potrzebuje. Im starszy jest kot, tym bardziej prawdopodobne, że będzie potrzebował bliskości opiekunów, gdy coś go przestraszy lub gdy obudzi się z poczuciem samotności, co najczęściej zdarza się nocą. Jeżeli twój kot nagle stanie się nocną płaczką i przeszkadza ci śnić, nadszedł czas, żeby pozwolić mu na spanie w sypialni, by mógł cieszyć się on twoją obecnością zawsze po przebudzeniu. Jeżeli nie chcesz pozwolić kotu spać w twojej sypialni, ignoruj jego płacze przez pewien czas, sprawdź - które z was dłużej wytrzyma. Pamiętaj, że im dłużej nie odpowiadasz na kocie wołanie, tym dłużej kot pozostanie pewny siebie i niezależny, a ty będziesz mógł cieszyć się spokojnym snem. ; r .,?,,•«%,..»:«:«.» Kociwiek r:t • ,.••>*(...>, Fobia ta objawia się u kota nieuzasadnionym strachem przed obcymi ludźmi przychodzącymi do domu. Ten problem niekoniecznie musi być wywołany brakiem odpowiednich doświadczeń z różnymi ludźmi w okresie dorastania, lecz może być następstwem pojedynczego niefortunnego przeżycia, związanego ze szczególnie głośnym, przerażającym lub niemiłym gościem, który niechcący utrwalił u kota poczucie strachu przed obcymi. Pierwszym etapem terapii w leczeniu tej fobii jest uniemożliwienie kotu ucieczki i unikanie wystawiania zwierzęcia na podobne wydarzenie. Ucieczka, chociaż chroni zwierzę przed przewidywanym zagrożeniem, uniemożliwia naukę samodzielnego radzenia sobie z problemem. W ramach terapii można pozbawić kota możliwości unikania gości poprzez trzymanie go na smyczy, jeżeli dobrze toleruje chodzenie w obroży lub szelkach, albo poprzez zamknięcie go w pojemniku transportowym na krótki okres pobytu gości. Pojemnik powinien być umieszczony w miejscu, gdzie goście będą przebywać, jeszcze zanim pojawią się w domu. Im więcej będzie gości, tym lepiej, jednak kot powinien początkowo spotykać się z osobami, które zna. Lepiej żeby goście uprzedzili dzwonkiem do drzwi swoje nadejście niż niespodziewanie weszli do mieszkania. Klatka uniemożliwia kotu ucieczkę, a jednocześnie daje poczucie bezpieczeństwa. Należy powtarzać to doświadczenie, by kot zaczął kojarzyć dzwonek do drzwi z groźnymi wizytami gości. Po jakimś czasie powinniśmy poprosić odwiedzających o zachowanie tego samego schematu wchodzenia do pokoju, w którym przebywa kot w towarzystwie akceptowanego członka rodziny lub opiekuna, a następnie spokojne siedzenie w pewnej odległości od zwierzęcia. Jest bardzo ważne, by kot powoli przyzwyczajał się do obecności obcych osób. Otwarta klatka powinna służyć jeszcze jakiś czas jako ochrona przed zagrożeniem, którego tak długo unikał. W przypadku bardzo nerwowych kotów, można zwrócić się do lekarza weterynarii o łagodne środki uspokajające, jednak pamiętaj- PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 135 * my, by nie uzależnić kota od leków. Podawanie środków farmakologicznych jest w tym wypadku jedynie obniżeniem progu pobudliwości kota, a nie cudownym środkiem na wyeliminowanie tej fobii. Przy odpowiednio częstych spotkaniach z różnymi osobami we właściwych warunkach kot powinien traktować ich przybycie i przebywanie na jego terytorium jako zdarzenie naturalne i nie powodujące zagrożenia. Na tym etapie terapii należy zapewnić kotu zachowanie bezpiecznego dystansu do obcych osób. Następny etap terapii jest nieco bardziej inwazyjny. Kolejni goście proszeni są o siadanie stopniowo coraz bliżej kociej klatki. Czas trwania tego etapu terapii jest zależny od indywidualnych cech kota, a goście z pewnością nie powinni go dotykać ani przemawiać do niego, dopóki nie poczuje się on pewniej w ich obecności. Następnie należy przejść do kolejnego etapu terapii i chociaż brzmi to wielce niehumanitarnie, należy kota przegłodzić przez mniej więcej dwanaście godzin. Odwiedzający powinien delikatnie zaoferować kotu mały kąsek lub smakowitą porcję ulubionego jedzenia, podając przez pręty klatki, przy czym osoba ta powinna cicho mówić do kota. Karmienie winno odbywać się małymi porcjami przez cały okres pobytu gościa i przez tak wiele osób, jak to możliwe. Przyjmowanie pokarmu od osoby obcej jest już wielką deklaracją poprawności stosunków z gościem. Końcowym okresem terapii jest wypuszczenie kota z klatki i trzymanie na smyczy, gdy pojawią się goście. Proś ich, by tak jak poprzednio poczęstowali kota jedzeniem i podprowadź zwierzę trzymając je delikatnie, ale mocno, do znanego i akceptowanego gościa. Należy zrobić to powoli, by kot nie wpadł w panikę, jak to się stało przed terapią. Próby powinny być prowadzone nadal lub natychmiast przerwane, jeżeli kot wygląda na przestraszonego albo się szarpie. W kolejnym etapie terapii goście mogą zacząć delikatnie głaskać kota. Terapię możemy uznać za zakończoną, kiedy ty już nie głaszczesz kota, a robią to tylko goście. Niektóre koty nigdy nie pozwolą obcym brać się na ręce, lecz należy pamiętać, że takie poufałości rezerwują one tylko dla swych opiekunów. Uprzedź gości, by nie wyciągali rąk w kierunku kota, który może odebrać to jako atak. Pamiętaj, że łapy ma wyposażone w pazury, będące podstawową bronią kota, i może zareagować na zbliżającą się rękę, jak na machnięcie kocią łapą. Dobrym pomysłem może być nakłonienie gościa, by zbliżał się do kota na jego poziomie, gdyż schylając się nad nim może go spłoszyć. Jeżeli pomysł czołgania się 136 ZAKLINACZ KOTÓW wśród mebli jest dla gościa zbyt ekstremalny, można umieścić kota w koszyku lub na smyczy, albo przytrzymać go na stole, a spotkanie twarzą w twarz będzie dla niego mniej stresującym przeżyciem. Oczywiście jest również ważne zapewnienie bezpieczeństwa ochotnikom takich eksperymentów i jeżeli kot może podrapać gościa, zwierzę powinno na czas odwiedzin zostać umieszczone w pojemniku transportowym. , i ?? •-.'"' flf: NATRĘCTWO Niektóre koty mogą być skrajnie irytujące w swoich wymaganiach i zmieniają zdanie co chwilę, prosząc raz, by pozwolić im wyjść, a za chwilę, by wpuścić je do domu. Może to zachodzić wskutek tego, że kot nie nauczył się cieszyć życiem poza domem, ale zwykle takie zachowanie pojawia się, gdy kot zdobył przekonanie, że w ten sposób może przywoływać swojego pana i cieszyć się jego obecnością, a nawet głaskaniem. Z kociego punktu widzenia, przebywania przy swoim właścicielu jest lepsze niż samotność i rozwiązuje problem, czy warto wyjść na dwór oraz zapewnia natychmiastową pociechę w zmartwieniach. W nocy koty czują się najmniej pewnie, ale jeżeli już zostałeś wytrenowany, by wstawać na ich wezwanie, nie mają już powodu do obaw. Jeżeli nie masz zamiaru (co jest zrozumiałe) nadal znosić tych dźwięków, bardzo ważne jest, by kocie wołanie nie przynosiło efektu, a twój kot przekonał się o jego nieskuteczności. Jeżeli jednak chcesz to znosić, to załóż przed snem grubą szlaf-mycę i może przy odrobinie szczęścia uda ci się zasnąć. Oczywiście możesz też pozwolić kotu na spanie w sypialni, ale wtedy z kolei będzie prawdopodobnie wymagał, byś nie spał przez całą noc lub wstał wcześnie, by podać mu śniadanie. Nerwice i fobie ?»%*'?r*fe; -"ii-.sj'*? • .' • •••*'<./?>, Dlaczego niektóre koty lubią czy też potrzebują jeść wełnę lub inne tkaniny, nie zostało wyjaśnione. O tym, że ma to miejsce, bez wątpienia zaświadczają posiadacze podziurawionych ubrań, dywanów i narzut na meble. Po raz pierwszy zauważono to zjawisko w latach pięćdziesiątych, ale uważano wtedy, że cecha ta dotyczy wyłącznie pewnych linii kotów syjamskich. Wyniki sondy przeprowadzonej przez Petera Neville'a, kociego behawiorystę, wykazały jednak, że PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 149 1 zachowują się w podobny sposób nie tylko koty syjamskie, ale również birmańskie, mieszańce tych ras, a nawet zwykłe dachówce. Niektórzy zjadacze materiałów ograniczają się do wyrobów z wełny i w tym przypadku prawdopodobnie zapach lub struktura włókna wywołuje to zachowanie. Jednak większość poszerza swoje apetyty i zjada nie tylko wełnę, ale również bawełnę i sztuczne włókna. Elementy ubrania, pościel oraz ręczniki cieszą się szczególną popularnością. Podczas jedzenia materiału koty są całkowicie pochłonięte tym zajęciem i czasami wyglądają jak w transie. Syczenie, krzyczenie na kota lub nawet oblanie go wodą może przerwać to zajęcie, jednak za chwilę kot zajmie się tym ponownie lub poszuka innego spokojniejszego miejsca. Kot często chwyta wełnę siekaczami lub kłami, ale gdy tylko napełni sobie pyszczek, zaczyna przeżuwać przy użyciu trzonowców znajdujących się z tyłu jamy ustnej. Ilość tkaniny zjadanej przez niektóre koty jest doprawdy zaskakująca, tym bardziej że przechodzi ona przez kota, zazwyczaj nie powodując żadnych dolegliwości. Niektóre zwierzęta cierpią jednak z powodu niedrożności wyższych i niższych odcinków przewodu pokarmowego i niestety było to przyczyną kilku eutanazji w następstwie powstałej choroby. Inne koty żyją w zdrowiu, wiele lat jedząc wełnę i inne włókna codziennie bez żadnych następstw. Kilku z nich pozbyto się, gdyż ich nawyk był zbyt kosztowny dla właścicieli. Zniszczeniu ulegały niekiedy warte fortunę suknie lub niezwykle kosztowne elementy wystroju wnętrz. Przeciętna wartość strat, jak wynika z ankiety, wynosi 136 funtów na jednego weł-nojada. Większość respondentów stwierdza, że nauczyła się żyć z tym problemem i nie myśli nawet o rozstaniu się ze swoim niszczycielem ani nie odstrasza to ich od zakupu kota tej samej rasy w przyszłości. Jedna z teorii wyjaśniających nawyk zjadania wełny twierdzi, że należy to zjawisko powiązać, tak jak i ssanie wełny, z utrwalonymi predyspozycjami infantylnymi u tradycyjnie wrażliwych ras kotów, które są dobrze wychowane i wypieszczone przez swoich właścicieli. •#- Najlepszym leczeniem w przypadku kotów, które jedzą wełnę tylko podczas nieobecności właścicieli, a często są miłe i układne, gdy jest przy nich opiekun, może być zachęcanie ich, by wreszcie dorosły, i co za tym idzie, zmiana ich przetrwałych dziecinnych związków z właścicielem na doroślejsze reakcje oraz okazywanie im uczuć 150 ZAKLINACZ KOTÓW w niewielkich dawkach jedynie z inicjatywy właściciela. Gdy tylko to możliwe, koty powinny być zachęcane do wychodzenia na dwór, by poszerzyć spektrum docierających do nich bodźców, zmniejszyć znaczenie człowieka i domu dla ich aktywności, a tym samym pomóc ustalić mniej zależne stosunki z opiekunem. Czasami udaje się wówczas rozwiązać ten problem, jednak jak wiele kotów znajduje nowe źródło tkanin w domach sąsiadów lub na ich sznurach do suszenia bielizny, tego nie wie nikt. Nadające się do zjedzenia materiały powinny być niedostępne dla ich zjadaczy i czasami przestrzeganie tego zalecenia przez kilka tygodni wystarczy, by zły nawyk przeminął. Bezpośrednie warunkowanie negatywne poprzez strzelanie do kota z pistoletu na wodę, gdy jest w trakcie przeżuwania, w niektórych przypadkach pomaga, jednak często powoduje jedynie ukrywanie się kota na czas uprawiania tego procederu. Pośrednie taktyki, polegające na użyciu smakowych odstraszaczy dc specjalnie wyłożonych na przynętę ręczników, mogą mieć nadzwyczaj korzystny wpływ na oduczenie kota od zjadania tkanin na zawsze, ak w tym przypadku kluczowe znaczenie ma dobór substancji odstrasza jących. Tradycyjne smaki - spieprzu, musztardy, chilli czy curry, są nie użyteczne. Poszerzają one jedynie koci apetyt na bardziej egzotyczne dietę. Substancje aromatyczne, takie jak mentol i olejek eukaliptuso wy, wydają się przynosić lepsze rezultaty i zreformowały niektóre gor liwe wełnojady, ale muszą być używane ostrożnie. Największe szansę na zlikwidowanie problemu są związane z po stepowaniem dietetycznym. Większość zjadaczy materiałów przyj muje całkowicie normalne ilości typowego jedzenia i ich apetyt jes niezakłócony na skutek wypełnienia żołądka akrylowym swetrem lui wełnianym szalikiem. Poprzez zapewnienie kotu stałej obecności su chej karmy jako uzupełnienia normalnej diety pociąg do jedzeni materiałów może zostać zwrócony w kierunku bardziej odżywczyc pokarmów, a przy tym nie pojawi się tu ryzyko zwiększenia mas ciała. Większość kotów podjada sobie przez cały dzień suchą karm i z własnej woli ogranicza jedzenie w czasie głównych posiłków. CZĆ sami skuteczne jest wstrzymanie posiłków i zastąpienie ich stałyi dostępem do suchej karmy. O ile utrzymywanie żołądka w stanie ciągłej aktywności i częśck wym napełnieniu eliminuje potrzebę zjadania tkanin, jest to raczej sku kiem miłego uczucia posiadania pokarmu w żołądku, a nie przest wieniem na alternatywny sposób pobierania pokarmu. To może wyj ~~ .. PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 151 śniać, dlaczego dodatek substancji włóknistych, który pomaga w zwiększeniu objętości i czasu przejścia przez przewód pokarmowy tradycyjnej karmy konserwowej, może również pomagać w zapobieganiu zjadania tkanin. Taki skutek można osiągnąć poprzez dodawanie do diety źródeł błonnika, jak na przykład otrąb, jednak większość kotów nie zaakceptuje tego dodatku w zbyt dużych proporcjach. Zamiast tego można dodawać do pokarmu małej długości kawałki dokładnie pociętej niezabarwionej wełny lub tkaniny, co może być lepiej przyjęte przez kota. Trzeba przyznać, że jest to w pewnym sensie uleganie kociemu nawykowi, ale jednak w znacznie tańszej formie, niż gdy zwierzę samo wybiera elementy naszej garderoby. Inni hodowcy rozwiązali problem masowego zjadania tkanin poprzez dawanie kotu ręcznika lub szalika do żucia w porze obiadowej. Kot zjada kilka porcji pokarmu, a następnie żuje i połyka kawałek ręcznika. To przedziwny spektakl, a jednak w niektórych przypadkach bardzo skuteczny. W przypadku niektórych zjadaczy tkanin, czas poświęcany na jedzenie pokarmu wydaje się zależny od częstości i nasilenia zjadania tkanin w innych okresach czasu. Dzikie koty muszą podkraść się, złapać, obezwładnić i zabić swoją ofiarę przed jej zjedzeniem. Proces samego jedzenia też zabiera sporo czasu, jako że należy najpierw usunąć lub powyrywać futro czy też pióra przed dostaniem się do mięsa. Takie krwawe konieczności nie występują przed jedzeniem w przypadku kotów domowych, ale zmuszenie ich do poświęcenia pewnego czasu na przygotowanie pokarmu może przynieść korzystne rezultaty. Wydaje się, że tak jest właśnie w przypadku zjadaczy tkanin, którzy spędzają więcej czasu na przeżuwaniu chrząstek i ścięgien przytwierdzonych do dużych kości, niż na jedzeniu miękkiego mięsa podanego w miseczce. Wprowadzanie do domu nowego kota , : . <•, . Większość kotów przyjmuje wprowadzenie do domu nowego kota bez większych problemów. Socjalizacja i kontakt z innymi zwierzętami w młodym wieku mają decydujące znaczenie w zachowaniu się dorosłego kota. Kocięta, które miały kontakt z innymi kotami w młodym wieku, znacznie łatwiej potrafią zaakceptować nowego towarzysza, natomiast te, które takiego kontaktu były pozbawione, mogą mieć trudności w zawieraniu nowych przyjaźni i istnieje małe prawdopodobieństwo, by takie koty wspólnie wygrzewały się przy komin- 152 ZAKLINACZ KOTÓW ku, zwinięte w jeden puszysty kłębek. Kolejnym czynnikiem, wpływającym na przyszłe stosunki pomiędzy kotami (tym razem zależnym od ciebie), jest to, jak zostaną one sobie przedstawione. Pierwsze wrażenia zapamiętywane bywają na długo, ważne więc jest, by spotkanie to przebiegało w odpowiedni sposób. Jak już wiemy, zapach jest niezmiernie znaczący w życiu kotów, tak więc mieszanie zapachów poprzez naprzemienne głaskanie obu kotów może być pomocne przy przedstawianiu sobie nowych zwierząt. Rób to przez kilka dni przed pierwszym spotkaniem. Ważne jest, by przedstawić przybysza wszystkim dotychczasowym rezydentom i zapoznać z tym, co się zawsze w domu dzieje, aby maksymalnie uchronić go przed stresem w czasie, gdy będzie się przyzwyczajać do nowego środowiska. Najlepszym rozwiązaniem jest trzymanie nowego kota lub kotka w klatce w czasie, gdy go nie nadzorujemy, lub (gdy nie mamy klatki) w pojemniku transportowym w czasie przeprowadzania pierwszych spotkań. Chroniony w ten sposób kot będzie mógł spokojnie przyglądać się, z kim przyjdzie mu dzielić życie i jak się jego nowi znajomi zachowują. Czasowe zamknięcie kota zapobiegnie również jego panicznej ucieczce, która z kolei mogłaby wyzwolić pościg ze strony innych kotów i psów. Pozwoli ci to na przeprowadzenie całej akcji w możliwie spokojny sposób. Klatka ochroni również nowego kota przed innymi zwierzętami i dziećmi, których pierwsze zbliżenia nie muszą wcale mieć przyjacielskiego charakteru. Klatkę należy umieścić w często używanym pomieszczeniu, takim jak kuchnia lub salon, tak by kot był cały czas współuczestnikiem wydarzeń i przyzwyczajał się do rytmu życia domu. Spodziewaj się „kilku przekleństw" ze strony spotykających się pierwszy raz kotów. Bądź wytrwały, gdyż zazwyczaj wszystko układa się dobrze, o ile tylko podniecenie zwierząt lub pościg nie wymkną się spod naszej kontroli. Karmienie kotów rezydentów na zewnątrz klatki, a nowych mieszkańców w klatce pomoże im w stopniowym zbliżaniu się do siebie. Kiedy osiągnięty zostanie etap, gdy oba koty jedzą i odpoczywają w jednym pokoju, można podjąć próbę zaaranżowania spotkania zwierząt poza klatką. Zazwyczaj nie stanowi to problemu, gdy nowym mieszkańcem jest mały kociak, jako że dorosły rezydent nie będzie widział w nim rywala. Wprowadzenie starszych kotów może wymagać więcej cierpliwości, w takich wypadkach postaraj się przy pierwszych bezpośrednich kontaktach kotów odwrócić ich uwagę poprzez podanie jedzenia przy pierwszym spotkaniu bez ochrony klatki. PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 153 Pozwalaj nowemu kotu na częste wyjścia z klatki, by mógł się on pobawić oraz samodzielnie poznawać otoczenie. Stopniowo i ostrożnie pozwalaj na mniej nadzorowane przebywanie w pokoju oraz na kontakty z innymi zwierzętami, o ile zachowują się one w sposób tolerancyjny wobec przybysza. Następnie zezwól na dostęp do pozostałej części domu, stopniowo, po jednym pokoju, i początkowo pod twoim nadzorem, tak by nowy kot poznawał bez większych problemów topografię domu. Upewnij się, czy w każdym pokoju jest wiele dróg ucieczki, bezpiecznych miejsc pod meblami i wysoko na meblach, na wypadek gdyby nowy kot czegoś się przestraszył. Jest to szczególnie ważne, gdy posiadasz nadmiernie ciekawskiego psa. Gdy kot już się zadomowi, możesz jego klatkę zastąpić typowym miękkim legowiskiem. ZABAWY Kocięta najczęściej bawią się chętnie wszystkim i w każdym miejscu, ale szczególnie lubią to, co się rusza. Większość ich zabaw ma na celu ćwiczenie refleksu i rozwijanie umiejętności łowieckich: podkradania się, chwytania i zabijania zdobyczy, jednak mimo to, ich obserwacja sprawia wiele przyjemności. Najlepsze zabawki dla kociąt to te, które umożliwiają pościg. Piłeczki pingpongowe, sznurek i zgnieciony w kulkę papier są tanie, a tak samo przydatne, jak wiele możliwych do kupienia zabawek. Postaraj się stworzyć kociakowi wiele możliwości do eksploracji, takich jak namioty ze złożonych gazet, torebki papierowe i pudełka tekturowe, do których kotki będą z radością wskakiwać. Większość tego typu zabawek i zabaw cieszy również dorosłe koty i jeżeli kot mieszka wyłącznie w domu, powinieneś zapewnić mu wiele zabawek, by się nie nudził. Wystrzegaj się przedmiotów, które mogą być przez kota pogryzione, jako że połknięcie ich fragmentów może wymagać skomplikowanego leczenia, a nawet zabiegu operacyjnego. Zachowania dziecinne ' « ? ' Niektóre koty nigdy nie dorastają i nie stają się niezależne, czym czasami sprawiają radość swym opiekunom, a czasami problem hodowcom kotów. Większość domowych kotów potrafi niezauważalnie zmieniać swoje zachowanie, przy nas są łagodnymi kociakami, a na zewnątrz sprawnymi samotnymi łowcami. Niektóre jednak są tak związane ze swoim właścicielem, że nie przestają ssać i ugniatać łapami 154 ZAKLINACZ KOTÓW »-*? podłoża, jak to robiły, gdy były małymi kociakami, i nie potrafią sobie radzić bez obecności swojego opiekuna. Początkowo może to być zabawne, kiedy kot ślini się i ssie na przykład twoją szyję. Później jednak zaczyna być uciążliwe i czasami kłopotliwe, gdy ssie tak mocno, że zostawia ci „malinki". Jest to jeden z najtrudniejszych do zlikwidowania nawyków, gdyż wymaga zdecydowanego zdystansowania się od kota, a co za tym idzie - ograniczenia bliskich z nim kontaktów. Zazwyczaj opiekunowie uważają, że postępują okrutnie i czują się winni, odpychając swojego kota, ale w takim przypadku nie ma innej rady. Kocie mamy też muszą uczyć swoje dzieci być niezależnymi, by umiały sobie poradzić w wielkim i złym świecie. Opiekunowie takich kotów niestety muszą stać się dla nich mniej przystępni i w znacznej mierze ograniczyć kontakt z kotem. Nie znaczy to, że masz okazywać mniej uczuć i uwagi, ale powinieneś to robić z własnej woli, a nie na żądanie kota. Nauczy się on szybko większej niezależności i będzie się cieszyć z nowej i dojrzalszej formy waszego związku. Bez wątpienia będą się pojawiały nawroty ssania i zachowań infantylnych, jednakże w coraz mniejszym stopniu. Pamiętajmy jednak, by nadal utrzymywać kontakt z kotem i nie doprowadzić do skrajnego rozluźnienia waszych relacji. Zdziczałe koty - oswajanie ; ?,. ' ?>-, ? Na świecie żyją miliony powtórnie zdziczałych kotów. Wielu ludzi zauważa je pierwszy raz podczas wakacji przy hotelach śródziemnomorskich kurortów, gdzie zwierzęta te gromadzą się w poszukiwaniu żywności. Uważa się, że ponad milion zdziczałych kotów żyje w Wielkiej Brytanii. Wiele osób i organizacji jest zaangażowanych w opiekę nad bezdomnymi kotami, polegającą na dokarmianiu i znajdowaniu im nowych domów. Przygarnięcie dorosłego zdziczałego kota do domu wiąże się z wieloma trudnościami i kryje w sobie pewne niebezpieczeństwa. O ile kot, który stał się bezdomny na skutek zagubienia lub wyrzucenia z poprzedniego miejsca zamieszkania, przyzwyczai się do nowego domu z łatwością, to dziko urodzone zwierzę będzie miało z tym kłopoty. Jak zaznaczono w rozdziale piątym, kot musi mieć kontakt z człowiekiem przed ukończeniem ósmego tygodnia życia, by zaliczyć go do grupy zaakceptowanych przyjaciół. Jeżeli tak się nie stanie, jest mało prawdopodobne, żeby kot mógł czuć się pewnie, umiał zachowywać w akceptowany przez nas sposób i mieszkać z człowiekiem PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 155 oraz by mógł zamieszkać w typowym domowym środowisku. O ile możliwe jest przy znacznej cierpliwości i odpowiedniej opiece obłaskawienie ośmiotygodniowego dzikiego kociaka - mimo, że początkowo może on być bardzo prychający, agresywny lub płochliwy - o tyle jest to zwykle beznadziejne zadanie w przypadku dorosłego zwierzęcia. U dorosłych zdziczałych kotów wszelkie próby oswojenia i wprowadzenia ich do ludzkiego domu powodują wielki stres. Koty takie aklimatyzują się bardzo długo i powinny być trzymane w dużej klatce lub wolierze, by stopniowo mogły przyzwyczajać się do obecności człowieka i wykonywanych codziennych czynności. Oczywiście kocięta aklimatyzują się szybciej niż zwierzęta dorosłe. Starsze koty, które całe życie spędziły na wolności, prawie zawsze boją się człowieka, siedzą skulone w kącie klatki, a na każdą próbę kontaktu reagują strachem lub agresją. Jeśli myślisz o zaadoptowaniu dzikiego kotka i zapewnieniu mu troskliwej opieki, upewnij się, że nie ma on ukończonych ośmiu tygodni iże będziesz miał wystarczająco dużo czasu na cierpliwą opiekę. Przyjęcie do domu dorosłego dzikiego kota może zakończyć się niepotrzebnym stresem i lepszym rozwiązaniem może być wykastrowanie go i ponowne wypuszczenie na wolność, gdzie będzie mógł wieść swoje dzikie życie pod przyjaznym okiem dokarmiających go ludzi. Znaczenie moczem, strzykanie Opryskiwanie moczem jest typowym i naturalnym zachowaniem kotów, zarówno samców, jak i samic, kastrowanych i nie. Jest to zachowanie mające na celu oznaczenie własnego terytorium i dotyczy zazwyczaj pionowych przedmiotów, takich jak paliki w ogrodzeniach i krzaki, które są łatwo dostępne dla innych kotów. Zazwyczaj znaczenie terytorium ma miejsce wyłącznie poza domem, ponieważ jest to miejsce rywalizacji zapachowej z innymi kotami. Koty rzadko znaczą moczem wnętrze domu, jako że jest ono zabezpieczone przed rywalami i nie wymaga dalszej identyfikacji. 4 Kot opryskujący moczem wnętrze domu jest kotem odczuwającym niepewność lub zagrożenie i starającym się podkreślić w ten sposób swoją obecność. Zmiana wystroju mieszkania, przesuwanie mebli, przyjęcie nowego lokatora, przyniesienie dziecka lub śmierć członka rodziny może być przyczyną rozpoczęcia opryskiwania moczem. Im więcej w domu kotów, tym większe prawdopodobieństwo, że któryś z nich zacznie w jakimś momencie znaczyć, by podkreślić swą pozy- 156 ZAKLINACZ KOTÓW cję w grupie. Drzwi, zasłony, nogi mebli i inne przedmioty, takie jak plastikowe torby na śmieci, są miejscami najchętniej znaczony przez koty. ? .. ..: Znaczenie moczem i oddawanie moczu to dwa różne zachowania i zupełnie różne „zapachy". Oddawanie moczu ma miejsce w pozycji przykucniętej, w kociej toalecie lub na dworze. Opryskiwanie nie ma na celu opróżnienia pęcherza, ale skierowanie niewielkiej ilości moczu na miejsce znajdujące na wysokości kociego nosa. W tym czasie kot stoi z uniesionym do góry i drżącym na końcu ogonem. Towarzyszy temu często tupanie tylnymi łapami, a strumień moczu jest kierowany prosto do tyłu. Kiedy niekastrowane kocury wchodzą w okres dojrzewania, mogą zacząć znaczyć terytorium. Znaczący dorosły i niekastrowany kocur strzyka bardzo cuchnącym moczem. Kastracja bezpowrotnie likwiduje ten wyjątkowo nieprzyjemny zapach. Niesterylizowane samice często w okresie rui znaczą moczem, by zawiadomić samce o gotowości do rozrodu. Rozwiązaniem tego problemu może być również zabieg sterylizacji kotki. Starsze koty niezależnie od płci mogą czuć się mniej pewnie i zacząć opryskiwanie moczem, by zaznaczyć swoją obecność wobec prawdziwych lub wyimaginowanych rywali. Czasami typowa dla znaczących kotów pozycja może być przyjmowana przez koty usiłujące oddać mocz, co niemal zawsze spowodowane jest chorobą dolnego odcinka dróg moczowych. Jeżeli zauważone zostaną takie oznaki dyskomfortu podczas oddawania moczu, kota należy natychmiast poddać badaniu weterynaryjnemu. Likwidowanie zwyczaju znaczenia moczem polega przede wszystkim na zapewnieniu kotu poczucia bezpieczeństwa i przerwaniu nawyku opryskiwania. Kota nigdy nie należy karcić za tę czynność, chyba że zostanie złapany na gorącym uczynku. Karanie spowoduje tylko, że będzie czuł się jeszcze mniej pewnie i chętniej będzie znaczyć teren. Jeżeli dokonano zmian wnętrza domu lub pojawili się nowi mieszkańcy, należy kotu uniemożliwić dostęp do większości pomieszczeń bez naszego nadzoru. Jakiekolwiek zmienione pomieszczenie powinno być badane przez kota w obecności opiekuna, aż zwierzę ponownie rozpozna teren jako część swojego wewnętrznego terytorium. Opryskane moczem miejsca powinny być dokładnie wymyte ciepłym roztworem proszku lub płynu do prania, a następnie przetarte alkoholem, by usunąć substancje tłuszczowe. Miejsca te należy na- PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 157 stępnie dokładnie wysuszyć, zanim pozwolimy kotu, by pod naszym nadzorem tam powrócił. ". Specjalne „kocie drzwiczki" montowane w drzwiach wejściowych powinny zostać zablokowane, a kot wpuszczany i wypuszczany pod nadzorem. Kocie drzwiczki niszczą bezpieczeństwo przestrzeni wewnątrz domu i umożliwiają rywalom na konkurowanie z naszym kotem w miejscu, gdzie powinien czuć się najbezpieczniej. Można zainstalować drzwiczki z wbudowanym elektronicznym lub magnetycznym kluczem, które otwierają się jedynie, gdy zbliża się do nich nasz kot z obrożą wyposażoną w elektroniczny chip. Umieszczenie kota w klatce lub w jednym małym pokoju na krótkie okresy, gdy nie jest nadzorowany, zapewni mu poczucie bezpieczeństwa. Pamiętajmy, by przygotować mu wówczas miejsce do spania i kuwetę. Jeżeli kota umieścimy w klatce, zwróćmy uwagę, by toaleta była usytuowana z dala od posłania, pożywienia i wody. Poczucie bezpieczeństwa i bliskość legowiska nie pozwolą kotu na znaczenie terytorium. Gdy kot przestanie znaczyć wewnątrz domu, pozwól mu stopniowo wchodzić do innych pomieszczeń, ale pamiętaj, by pozostawał pod kontrolą. Kot powinien nauczyć się odbierać dom jako bezpieczną strefę, zamieszkiwaną wraz z opiekunami i ewentualnie zwierzętami tworzącymi z nim grupę. Koty rzadko znaczą miejsca, w okolicy których znajduje się pokarm, tak więc małe pojemniki z pożywieniem można umieścić jako odstraszacze. Do tego celu najlepiej używać suchej karmy, która jest higieniczniejsza i łatwiejsza do posprzątania. Czasami w ulubione miejsca znaczeń można położyć szeleszczącą folię lub starać się zbudować z różnych elementów dekoracyjnych niewygodne dla kota przeszkody, co może zniechęcić go do znaczenia tych okolic. Zoonozy - choroby odzwierzęce „Zoonozy" to naukowy termin używany w odniesieniu do chorób, które mogą być przeniesione ze zwierząt na człowieka. Kilku potencjalnych właścicieli kotów może zrezygnować z posiadania zwierzęcia i cieszenia się z bliskiej z nim więzi w związku obawą przed zachorowaniem. W rzeczywistości jest mało powodów do strachu. Wścieklizna jest jedną z najgroźniejszych chorób, jaką może zarazić się człowiek od zwierzęcia. Dzięki obowiązkowym szczepieniom występuje ona bardzo rzadko i możliwość zarażenia się jest bardzo 158 ZAKLINACZ KOTÓW ?«' niewielka. Jednakże należy zachować wszelkie środki ostrożności przy kontaktach z nieznanymi zwierzętami, szczególnie w lasach. Pasożytami można zarazić się poprzez kontakt z kocimi odchodami, łatwo temu zapobiec poprzez regularne odrobaczanie kota. Grzybica jest chorobą skóry, którą można się zarazić od wielu zwierząt, nie tylko od kotów, i można ją skutecznie leczyć. Występuje ona rzadko u kotów domowych, ale może się pojawiać u kotów żyjących w koloniach lub zdziczałych kotów wiejskich. Toksoplazmoza jest trudna do rozpoznania, powodują ją pierwotniaki, które mogą być obecne w kocich odchodach. Zakażone koty wykazują niewielkie objawy lub ich brak, a większość ludzi cierpi jedynie z powodu objawów grypopodobnych. W rzeczywistości chorobą tą można się łatwiej zarazić, jedząc surowe lub niedogotowane mięso, niż poprzez kontakt z kotem. Kobiety w ciąży powinny szczególnie dokładnie myć ręce po dotykaniu kota i nie powinny sprzątać kocich odchodów, jako że choroba stanowi ryzyko dla nienarodzonego dziecka. Ryzyko zarażenia się chorobami od kotów regularnie odrobacza-nych i szczepionych, przy przestrzeganiu typowych zaleceń higienicznych, jest naprawdę bardzo niewielkie! Korzyści dla zdrowia wynikające z posiadania zwierząt są powszechnie znane, a lata przyjemności, jaką daje nam towarzystwo kota, są znacznie cenniejsze niż niewielkie ryzyko zarażenia się od niego jakąś chorobą. ŻWIREK \.:, -4.,,, •_.'! • •<...,? r t Przemysł „żwirkowy" w Wielkiej Brytanii osiąga obroty 160 milionów funtów rocznie. To znaczący fakt, jeśli uświadomimy sobie, że większość kotów przestaje korzystać z kuwety, gdy tylko zacznie wychodzić na dwór, z wyjątkiem okresów pobytu w wakacyjnych pensjonatach lub zamknięcia w klatce na czas leczenia weterynaryjnego. Jedną z przyczyn czyniących z kota takie „wygodne" zwierzę domowe jest jego umiejętność zachowania czystości w domu i w ogrodzie, gdzie poprzez wykopywanie dołków, a następnie ich skrzętne zakopywanie, kot nie pozostawia po sobie „toaletowych" śladów. Jednak dla kotów żyjących jedynie w domu, nocujących w domu i wyprowadzanych jedynie na smyczy, konieczne jest zapewnienie odpowiedniego pojemnika i napełnianie go czystym podłożem, które nazwiemy tu żwirkiem. Podczas gdy szczeniaki wymagają kilkutygodnio- PROBLEMY I ICH ROZWIĄZANIA 159 wego okresu przyuczania do czystości, małe koty zjawiają się w naszych domach już z odpowiednimi nawykami. Wszystko, co musimy zrobić, to przygotować pojemnik i odpowiednie, nadające się do za-grzebywania podłoże, aby kociak mógł skorzystać z toalety. Kocięta do drugiego, a czasami nawet do trzeciego tygodnia nie są zdolne do samodzielnego wypróżniania się, dlatego są lizane przez kotkę, która masując okolicę analno-genitanlą powoduje stymulację perystaltyki jelit. Kocięta bardzo szybko uczą się korzystać z toalety i uwielbiają grzebać w żwirku, rozsypywać go, a nawet czasami zjadać. Wyuczony nawyk zachowania czystości i załatwiania się do toalety pozostanie już na całe życie. Koci przodkowie żyli w półpustynnych warunkach, więc nie może dziwić fakt, że koty wolą używać do celów toaletowych materiałów drobnoziarnistych. Podczas gdy piasek jest idealnym podłożem, a drobnoziarnista ziemia też w zupełności wystarcza, szeroki wachlarz dostępnych w handlu podłoży zaspokoi potrzeby każdego kota. Istnieje kilka podstawowych typów kocich żwirków. Ziemia Fullera jest bazującym na glinie, bladoszarym materiałem i prawdopodobnie sprzedaje się jej najwięcej, biorąc pod uwagę ciężar. Coraz większą popularnością w związku z niewielkim ciężarem i zdolnością pochłaniania zapachów cieszą siępodłoża wytwarzane z wiórów drzewnych, często dodatkowo aromatyzowane zapachem sosnowym dla zamaskowania kocich zapachów w naszych kuchniach. Istnieją również podłoża samozbrylające się, które według zapewnień producentów mogą być stosowane przez długi czas w związku z możliwością usuwania jedynie zbrylonych zanieczyszczeń i pozostawianiem nadal czystej reszty żwirku, a także coraz popularniejsze i czyste żwirki silikonowe. W badaniach określających preferencje kotów wykazano, że wybierają one najchętniej najdrobniejsze podłoża, ale absolutna większość korzysta z tego, które akurat zostanie zastosowane. Jeżeli jednak pojawią się kłopoty z utrzymaniem czystości, dostarczenie drobniejszego żwirku lub piasku może przekonać kota do ponownego korzystania z kuwety. Niektóre koty chętnie korzystają z podartych na kawałki gazet, jednak pamiętać trzeba, że wybór takiego wypełniacza kociej toalety może obrócić się przeciwko nam, gdy na nowej gazecie, leżącej pod drzwiami domu, znajdzie się „komentarz" pozostawiony przez naszego kota. Musimy pamiętać, że zapachy kału i moczu służą również do komunikowania się zwierząt. Po załatwieniu swoich potrzeb kot będzie 160 ZAKLINACZ KOTÓW 8CK- zagrzebywać pozostałości, przerywając tę czynność na chwilę i wąchając, by sprawdzić, czy odpowiednia ilość zapachu została już usunięta. W suchej glebie lub żwirku kot może grzebać dłużej, usiłując zakopać swój depozyt na większej głębokości, podczas gdy w cięższym lub wilgotniejszym podłożu wystarczy mu cieńsza warstwa przykrycia. W domach z wieloma kotami nieśmiałe zwierzę będzie się starało unikać przyciągania uwagi i będzie zakopywać odchody intensywnie; koty czujące się mniej pewnie lub próbujące podkreślić swą dominację mogą przykrywać swe odchody bardzo cienką warstwą żwirku lub nie zakopywać ich wcale. Obserwacja tych zachowań może pomóc nam w ustaleniu pozycji kota w grupie oraz dokładniejszemu określeniu indywidualnej osobowości. W przypadku kotów wykazujących zaburzenia zachowań obserwacja ich indywidualnych ceremonii toaletowych pomaga w ogromnym stopniu w postawieniu diagnozy w leczeniu. WKRtiTCE: KOCI ŚWIAT O'Mara KOCI ŚWIAT Lesley O'Mara Koci świat to prawdziwa gratka dla miłośników kotów. Autorka w zabawny sposób opisuje więź człowieka z kotem i dzieli się z czytelnikiem swoim doświadczeniem. Książka jest zbiorem ciekawostek, faktów, mitów, anegdot, przesądów i informacji historycznych na temat kotów. Urzeka opowieściami o losach sławnych kotów; zawiera również praktyczne rady oraz wiadomości z zakresu biologii i fizjologii kota. Koci świat ilustrowany jest czarującymi czar-no-białymi rysunkami opatrzonymi powiedzeniami i cytatami sławnych luminarzy, takich jak Leonardo, Colette, Mark Twain, Garrison Keillor, T. S. Eliot i Dr Johnson oraz innych osób, które miały i kochały koty. Książka ta podbiła serca miłośników kotów na całym świecie. KOCIE TAJEMNICE Vicky Halls Format: 16,8 x 24 cm Ilość stron: 208 Cena: 28,00 zł Vicky Halls, znany koci psycholog, miała okazję pomóc setkom opiekunów w rozwiązaniu trudnych problemów z kotami. Czemu brudzą w domu, zachowują się agresywnie, samookaleczają? W swojej książce autorka odpowiada na te pytania, jak również na wiele innych. Jej teorie i zasady pomogą lepiej zrozumieć naszych kocich podopiecznych. Książka zawiera mnóstwo ciekawych analiz „kocich" przypadków - zarówno z życia zawodowego, jak i osobistego autorki. Praktyczne porady przeplatają się w niej z zabawnymi anegdotami. Kocie tajemnice sięgają w głąb więzi łączących ludzi i koty oraz odsłaniają najbardziej ukryte sekrety kociej psychiki. *** „Doskonała lektura dla wszystkich, którzy kochają koty. Vicky Halls jest kocim psychologiem z ogromnym doświadczeniem. Jej porady są cenne zarówno dla początkujących kociarzy, jak i kocich ekspertów". Dorota Sumińska KOCIE TAJEMNICE VICKY HALLS KOT DOSKONAŁY Annie Bruce Ilość stron: 208 Cena: 26,50 zł Format: 16,50 x 24,00 cm Oprawa miękka, papier - offset Mamy nadzieję, że książka Annie Bruce wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tych wszystkich właścicieli kotów, zakochanych w swoich pociechach, którzy widząc zniszczone nowe meble czy też zdrapaną do cna nową tapetę, bezradnie rozkładają ręce, a ich serca wypełnia nieokiełznana chęć wzięcia natychmiastowego odwetu na swoim „mruczku"... Annie Bruce obalając najbardziej powszechne przesądy i mity krążące o kotach, udowadnia że wbrew obiegowym opiniom, można żyć pod jednym dachem w zgodzie i harmonii ze swoim puszystym ulubieńcem. Mity i przesądy: Koty zawsze spadają na cztery łapy. Kota nie można ułożyć, albo koty nas nie słuchają. Usunięcie pazurów zaoszczędzi nam czas i pieniądze. Koty nie lubią, kiedy dotyka się ich łap. Klapsy to dobra metoda karania kotów. Czarne koty przynoszą nieszczęście. SZCZĘŚLIWY KOT Dorota Sumińska Ilość stron: 88 Cena: 15,00 zł Format: 14,5 x 20,5 cm Oprawa miękka, papier - offset + 16 stron kreda Dr Dorota Sumińska kontynuuje bogatą tradycję rodzinną znawców i miłośników zwierząt, jest lekarzem weterynarii z wieloletnią praktyką, specjalistą chorób psów i kotów oraz psychologiem zwierzęcym z zamiłowania. Prowadzi telewizyjne i radiowe programy o zwierzętach. Szczęśliwy kot to doskonała lektura dla wszystkich miłośników kotów. Przeczytasz tu nie tylko o tym, jak należy, ale i jak nie wolno żywić kota. A może Twój kot nie potrafi jeszcze korzystać z toalety? Zajrzyj do książki, a dowiesz się, jak go tego nauczyć. Przekonasz się, że rasa to nie tylko wygląd kota, ale także określony charakter i temperament. Nauczysz się czegoś o pielęgnacji swojego ulubieńca, która nie polega przecież wyłącznie na czesaniu. Uświadomisz sobie, że nuda i samotność mogą być dla kota groźniejsze nawet niż choroba. Zapoznasz się z problemami związanymi z rują, rozmnażaniem i odchowywaniem kociąt. Szczęśliwy kot Dorota Sumińska KSIĄŻKA POLECANA PRZEZ MAGAZYN KOT nakład: 15 000 egz. CENA 6,50 PLJ Wydawca: GALAKTYKA sp. z o.o. www.galaktyka.com.pl Magazyn dla miłośników kotów KOT jest nowym pismem skierowanym do miłośników zwierząt. Zawiera zarówno artykuły o kotach rasowych, jak i nierasowych kotach domowych, uzupełnione doskonałymi zdjęciami. Znajdziesz w nim praktyczne porady, wywiady, prezentacje, opowieści, felietony i ciekawostki. Ponadto: recenzje, konkursy, zagadki, listy od czytelników, ogłoszenia i streszczenie w języku angielskim. Stałe rubryki: RASY - szczegółowe omówienie wybranej rasy, CO KOT TO KOT - rubryka Maryli Weiss, poświęcona kotom nierasowym, ZDROWIE - lekarze weterynarii omawiają przyczyny i objawy chorób oraz metody zapobiegania i leczenia, prezentują ciekawe historie wyleczeń, ŻYWIENIE - porady specjalistów, ZAGROŻENIA - omówienie niebezpieczeństw, jakie czyhają na kota w domu i poza nim, ZMYSŁY - naukowe fakty i ciekawostki o kocich zmysłach, WYSTAWY - krajowe i zagraniczne, zapowiedzi i reportaże. Chciałbym, by KOT stal się dla jego Czytelników takim przyjacielem, jakim jedynie Kot być potrafi. Redaktor naczelny Wojciech - Albert Kurkowski www.kot.nel.pl K Ai Ile Q Fc Ol M pr tó-zn ta. Ai i i w da M U; K< K C: s D II. Ci F( O D d; w Pi m o & łc ni k< k: si śl o ci d; cl ja KSIĄŻKI 0 PSACH: Tajemnice psiego umysłu - Stanley Coren Jak rozmawiać z psem - Stanley Coren Szkoła szczeniąt - Gwen Bailey Szczenię doskonałe - Gwen Bailey Sygnały uspokajające. Jak psy unikają konfliktów - Turid Rugaas Jak być najlepszym przyjacielem psa - Mnisi z New Skete Szczęśliwy pies - Dorota Sumińska Dlaczego mój pies...? - John Fisher Zapomniany język psów - Jan Fennell Zapomniany język psów w praktyce. Jak w 30 dni zbudować prawdziwą więź z psem - Jan Fennell Grudzień 2005: Twój najlepszy przyjaciel - Jan Fennell RASY PSÓW: Berneński pies pasterski Bokser Cavalier king charles spanie Doberman Golden retriever Husky syberyjski Labrador retriever Owczarek niemiecki Rottweiler Shih tzu Sznaucer West highland white terier Yorkshire terier KSIĄŻKI 0 KONIACH: Wszechstronne szkolenie koni - Jane Savoie Moje konie, moi nauczyciele - Alojz Podhajsky Trener radzi - Wojciech Mickunas Prawdziwy świat koni - Jaime Jackson Harmonia jeźdźca i konia - Sally Swift Z myślą o koniu - Mark Rashid Sekrety końskiego umysłu - Robert T. Miller Niepokonany Seabiscuit - Laura Hillenbrand Grudzień 2005: Dosiad niezależny. Harmonia jeźdźca i konia II - Sally Swift Prawdziwa więź z koniem. System Ttouch - Linda Tellington-Jones AKWARYSTYKA: Akwaria roślinne w stylu holenderskim - Andrzej Sieniawski Akwarystyka - Poradnik - Mary Bailey i Nick Dakin Akwarystyka morska - Werner Baumeister Zdrowe dyskowce - Andrzej Sieniawski Encyklopedia terrarystyki - Eugene Bruins Wąż Tchórzofretka GALAKTYKA sp. z o.o. 90-562 Łódź, ul. Łąkowa 3/5, tel. (42) 639 50 18, fax (42) 639 50 17 www.galaktyka.com.pl, e-mail: galak@galaktyka.com.pl