FLORENCE SCOYEL SHINN (jej odwieczna mądrość na dzień dzisiejszy) GRA YCIA (i jak w nią grać) ZBIÓR DZIEŁ DLA KOBIET: -GRA ŻYCIA (l JAK W NIĄ GRAĆ)--TWOJE SŁOWO JEST TWOJĄ RÓŻDŻKĄ- -TAJEMNE DRZWI DO SUKCESU--AAOC WYPOWIEDZIANEGO SŁOWA- ~w*> OYLIS AAR Tytuł oryginału: THE COMPLETE WRITINGS OF FLORENCE SCOYEL SHINN FOR WOMEN Przekład: KRZYSZTOF CHUDZIŃSKI Redakcja: MARIA WASIŁEK Korekta: JAROSŁAW KUREK Skład i łamanie: MIREX Projekt okładki: DYLIS AAR © De Yorss & Co. 2003 For the Polish edition © DYLIS AAR 2004 ISBN 83-917346-2-5 Gdańsk 2004 DYLIS AAR ul. Edisona 32, 80-172 Gdańsk tel./fax: (058) 347 63 33, 348 72 02 e-mail: wydawnictwo@dylis.pl Druk i oprawa OPOLGRAF S.A. www.opolgraf.com.pl SPIS TREŚCI PRZEDMOWA.................................................................... 7 FLORENCE SCOVEL SHINN Krótka biografia................................................... 11 GRA ŻYCIA (I JAK W NIĄ GRAĆ)....................................... 23 1. Gra...................................................................... 25 2. Prawo dobrobytu ................................................ 35 3. Moc słowa........................................................... 43 4. Prawo niestawiania oporu ................................... 51 5. Prawo karmy i prawo przebaczania...................... 61 6. Odrzucanie brzemienia........................................ 71 7. Miłość................................................................. 81 8. Intuicja, czyli przewodnictwo............................... 91 9. Doskonała samorealizacja, czyli Boski Wzór................................................... 101 10. Zaprzeczenia i afirmacje...................................... 111 TWÓJ E SŁOWO JEST TWOJĄ RÓŻDŻKĄ............................ 121 1. Twoje słowo jest twoją różdżką............................ 123 Sukces................................................................. 125 Powodzenie......................................................... 132 Szczęście.............................................................. 135 Miłość................................................................. 137 Małżeństwo......................................................... 139 Przebaczenie....................................................... 140 Słowa mądrości................................................... 140 Wiara.................................................................. 143 Utrata................................................................. 149 Dług.................................................................... 150 Sprzedaż............................................................. 150 Rozmowy kwalifikacyjne...................................... 151 Przewodnictwo.................................................... 152 Ochrona.............................................................. 153 Pamięć................................................................ 153 Boski Wzór.......................................................... 154 Zdrowie............................................................... 156 Zwierzęta............................................................ 159 Elementy............................................................. 160 Podróż................................................................. 161 2. Myśli końcowe.................................................... 163 3. Zakończenie........................................................ 171 TAJEMNE DRZWI DO SUKCESU........................................ 1 73 1. Tajemne drzwi do sukcesu ................................... 175 2. Cegły bez słomy.................................................. 183 3. A pięć z nich było roztropnych............................. 191 4. Czego oczekujesz?................................................ 199 5. Długie ramię Boga...............................................205 6. Rozwidlenie dróg.................................................213 7. Przekraczanie twojego Morza Czerwonego...........221 8. Strażnik na bramie...............................................229 9. Droga obfitości....................................................237 10. Nie brak mi niczego............................................245 11. Spójrz ze zdumieniem..........................................253 12. Sięgaj po swoje dobra.........................................261 13. Rzeki na pustyni..................................................267 14. Ukryte znaczenie baśni o Królewnie Śnieżce.............................................273 MOC WYPOWIEDZIANEGO SŁOWA..................................277 1. Siła, o której nic nie wiesz....................................279 2. „Oto dałem wam władzę"....................................287 3. Bądź silna i nie bój się.........................................297 4. Chwała Pana.......................................................307 5. Pokój, bezpieczeństwo i powodzenie....................315 6. Twoja wielka okazja.............................................323 7. Porzuć swój niepokój...........................................331 8. Nieustraszoność...................................................341 9. Zwycięstwo i spełnienie.......................................351 „t*i Przedmowa Przez wiele lat Florence Scovel Shinn wykładała w Nowym Jorku podstawowe zasady metafizyki. Na spotkania, które organizowała, przychodziło sporo osób, dzięki czemu przesłanie, jakie głosiła, rozprzestrzeniało się. Jej książki osiągały dość duże nakłady - nie tylko w Ameryce, ale i poza jej granicami. Wydawały się posiadać ukrytą moc, która pozwalała im odnajdować drogę do najbardziej odległych miejsc w Europie i innych częściach świata. Ludzi, którzy dotarli do Prawdy, jest dziś wielu. Jedna z tajemnic sukcesu książek Florence Scovel Shinn polegała na tym, że ich autorka była zawsze osobą bezpośrednią, życzliwą i dowcipną. Nigdy nie pragnęła, aby styl jej prac „robił wrażenie", był zbyt konwencjonalny czy też miał jakąś ogólnie przyjętą formę literacką. Z tego powodu odwoływała się głównie do tych czytelników, którzy nie akceptowali konserwatywnych form duchowego przesłania, ani też nie zamierzali zagłębiać się w naukowe opracowania dotyczące metafizyki. Była niezwykle uduchowiona, chociaż ta strona jej osobowości pozostawała zwykle ukryta pod beztroskim, ale bardzo rzeczowym traktowaniem osób, które prosiły GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) ją o pomoc. Nie interesowało jej podejście akademickie - nauczała poprzez praktyczne i codzienne przykłady z życia. Zanim stała się nauczycielką Prawdy, była ilustratorką książek. Pochodziła ze znanej filadelfijskiej rodziny. Pozostawiła po sobie zbiór notatek i memorandów, które złożyły się na treść niniejszej książki. Emmet Fox r-.t—» FLORENCESCOVELSHINN. 1899 Szkic wybitnego amerykańskiego artysty Williama Glackensa (1870-1938), który wraz z mężem Florence Shinn, Everettem, należał do działającej na początku XX wieku grupy artystów, znanej jako „Ósemka". Florence Scovel Shinn Krótka biografia Florence Scovel Shinn. Ilustracja z „City Life lllustrated" Florence Scovel Shinn urodziła się 24 września 1871 roku w Camden, w stanie New Jersey. Jej matka nazywała się Emily Hopkinson i pochodziła z Pensylwanii. Jej ojciec, Alden Cortland Scovel, którego rodzina wywodziła się z Nowego Amsterdamu, a której korzenie sięgały również do New Jersey, praktykował prawo w Camden. Florence miała starszą siostrę i młodszego brata. Była Amerykanką, a po swojej matce odziedziczyła „błękitną krew". Jej dziadek, polityk i pisarz Frances Hopkinson, był członkiem Kongresu i jednym z sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości. Odegrał on także ważną rolę w projektowaniu amerykańskiej flagi. Jego syn Joseph, jeszcze jako młody człowiek, napisał słowa patriotycznej pieśni Hail Columbia. W późniejszych latach był kongresmanem i sędzią federalnym, a od 1813 roku aż do swojej śmierci w roku 1842 prezesem Akademii Sztuk Pięknych w Pensylwanii. Jej babcia Ann znała Jerzego Waszyngtona. Ira Glackens dostarcza nam kilku uwag o młodości Florence: Będąc małą dziewczynką, miała zwyczaj rysować dystyngowane kobiety we wspaniałych kreacjach. Używając wodnych farb, namalowała setki GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Krótka biografia pięknych dam, a w rogu każdej ze starannie zamalowanych kartek papieru, które składała do teczki, umieszczała swój podpis, pod którym dopisywała słowo „oryginał". Pierwsze nauki Florence pobierała w Filadelfii, we Friends Central School, a w latach 1889-1897 studiowała sztukę na Akademii Sztuk Pięknych w Pensylwanii. To tam spotkała swojego przyszłego męża, Everetta Shinna (1876-1953), który był już dość sławnym malarzem, twórcą impresjonistycznych płócien i realistycznych malowideł ściennych; jego dzieła do dziś goszczą na wielkich wystawach amerykańskiego malarstwa. Ira Glackens dostarcza nam zabawnej relacji na temat początków znajomości przyszłej młodej pary: Florence należała do niezbyt bogatej gałęzi fi-ladelfijskiej rodziny Biddle, a po przodkach odziedziczyła kilka srebrnych loków Jerzego Waszyngtona, które były przekazywane z pokolenia na pokolenie, aż w końcu dotarty do niej. Włosów stopniowo ubywało, ponieważ - jak wyjaśniła to sama Flossie (Florence) - za każdym razem, kiedy wyjmowała je z pudełka, aby komuś pokazać, zdumienie obecnych i respekt, jaki wywoływały, tworzyły ciąg powietrza, który za każdym razem wywiewał kilka z nich, aż w końcu nie pozostał już żaden (...) Kiedy Florence i jej młody przyjaciel, student sztuki Everett Shinn, zdecydowali się na małżeństwo, pośród wielu innych przygotowań znalazła się też sprawa powiadomienia o tym zamiarze dużej grupy ciotek i kuzynów Flossie. Ubrany w doskonały garnitur Everett chodził zawsze z dumnie uniesioną głową; był człowiekiem raczej zuchwałym i pewnym siebie. Ale nawet on zadrżał na słowa powitania jednej z ciotek Florence: „Artysta? Ale co pan właściwie robisz, panie Shinn?". To historyczne wydarzenie Aktorka Julia Marlow jako Barbara Frietchie „Critic", wolumen XXXV (czerwiec-grudzien 1899). 12 GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) dużej odległości od Washington Sąuare. Rozmiłowany w teatrze Eyerett zaprojektował i zbudował dekoracje, a nawet napisał trzy sztuki, w których Florence zagrała główną role. W ten sposób we wczesnych latach pobytu w Nowym Jorku Florence prezentowała swój talent zarówno jako malarka, jak i aktorka. Z powodu błyskotliwych konwersacji i ciętego dowcipu zauważana była również na organizowanych regularnie świątecznych spotkaniach obiadowych. Uwielbiała szczególnie spotkania przebierańców, gdyż wtedy mogła pozwolić sobie na oryginalne zachowanie, godne prawdziwej artystki. Kiedy organizator balu dla ilustratorów zaproponował, aby uczestnicy „przebrali się" za... tytuły książek, „Flossie" założyła prostą współczesną kreację, do której przypięła naszkicowany przez siebie obrazek młyna - tym sposobem stała się Młynem nad Flossą George'a Eliota. Kariera Florence przed I wojną światową sprowadzała się głównie do tworzenia ilustracji - zarówno w magazynach, jak i w książkach - do tekstów popularnej literatury dziecięcej. Do przełomu wieków podpisywała swoje rysunki „Florence Scovel S.", pomijając nazwisko po mężu, nie czyniła jednak tego kierowana feministycznymi pobudkami, ale po prostu po to, by rozgraniczyć obie swoje artystyczne tożsamości. W roku 1912, po czternastu latach małżeństwa, Everett poprosił ją o rozwód. Według Iry Glackens mała Flossie, „kieszonkowa Venus", miała trochę czasu, aby otrząsnąć się z ciosu, a kiedy już to zrobiła, podjęła całkowicie nowe wyzwanie i wydawało się, że nigdy więcej już niczego nie narysuje. Zagłębiła się w religię, ale rozumianą wyłącznie na swój sposób. Uważam, że religia dla Flossie była tym, co bywa określane jako Nowa Myśl czy też Jedność. Była to religia sukcesu. Krótka biografia Uprzejmości z „Critic", wolumen XXXV (grudzień 1899). Ilustracja do Homeopaty Beatrice Hanscom. „Century Magazine", marzec 1900, Z „City Life lllustrated" GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Krótka biografia Ilustracja do The Autobiography of Tomboy (1 903). Flossie wypracowała swoją własną filozofię, a na-1 stępnie napisała książkę o porywającym tytule Gra życzą j (i jak w nią grać). Żaden z wydawców nie zamierzał jej] wydawać, tak więc Flossie... opublikowała ją sama] w roku 1925. Glacken mówi nam, że Florence wynajęła duży apartament na Piątej Alei z widokiem na Central Park (...) Eyerett miał zwyczaj ją tam odwiedzać, szczególnie wtedy, kiedy decydował się ożenić po raz kolejny, co czynił aż trzy razy po opuszczeniu Flossie, ona zaś błogosławiła jego kolejne małżeństwa i za każdym razem powtarzała: „To dopiero jest prawdziwa miłość!". Ale Everett zmarł wkrótce po swoim czwartym rozwodzie. Kontynuując po wojnie karierę nauczyciela metafizyki i wykładowcy, Florence opublikowała w 1928 roku ciąg dalszy swojej pierwszej książki. Nosiła ona tytuł: Twoje słowo jest twoją różdżką. Wydane na krótko przed śmiercią, w 1940 roku Tajemne drzwi do sukcesu stanowią kompilację niektórych jej wykładów, zaś jej ostatnia książka, Moc wypowiedzianego słowa, to kompendium z jej notatek, zebranych przez studentów i opublikowa- nych pośmiertnie w 1945 roku. Sprzedawano je w Nowojorskim Towarzystwie Jedności, gdzie Florence prowadziła tygodniowo trzy wykłady, po których udzielała wywiadów i zajmowała się leczeniem. Ernest Wilson, przewodniczący Towarzystwa Jedności, napisał: Nigdy nie pr2ygotowywała się do wykładów, ponieważ za każdym razem poświęcała spotkanie na udzielanie odpowiedzi na zadawane pytania; wszystko zależało od wolnej woli słuchaczy, zarówno na kursach, jak i na sesjach porad, jakich udzielała w apartamencie na Piątej Alei (...) [Chociaż] nigdy nie odwiedziła Siedziby Głównej [Towarzystwa Jedności], ani też nie brała udziału w kursach korespondencyjnych, jej książki były wykorzystywane na zajęciach prowadzonych przez Towarzystwo. Wielu z nas, świadomie czy też nie, cytowało fragmenty z jej prac. Herman Wolhorn, wspominając o błyskotliwej karierze metafizyka Emmeta Foxa, pisze, że u jej początków leżało spotkanie, jakie Florence Shinn zorganizowała w Towarzystwie Jedności. Krótko po jego przybyciu [do USA w roku 1931] Florence Scovel Shinn, która spotkała go przedtem w Londynie, poprosiła go, aby zastąpił ją na spotkaniu w Towarzystwie Jedności w Nowym Jorku w okresie jej urlopu. Emmet Fox zjawił się na podium bez jakichkolwiek zapowiedzi. Było oczywiste, że niektórzy z przybyłych poczuli się rozczarowani, a kilkoro z nich nawet opuściło salę - bez wątpienia na tym stracili. Sam Emmet Fox pozostawił nam uroczy opis swojej przyjaciółki: GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Jedna z tajemnic sukcesu książek Florence Scovel Shinn polegała na tym, że ich autorka była zawsze osobą bezpośrednią, życzliwą i dowcipną. Nigdy nie pragnęła, aby styl jej prac „robił wrażenie", był zbyt konwencjonalny czy też miał jakąś ogólnie przyjętą formę literacką. Z tego powodu odwoływała się głównie do tych czytelników, którzy nie akceptowali konserwatywnych form duchowego przesłania, ani też nie zamierzali zagłębiać się w naukowe opracowania dotyczące metafizyki. Była niezwykle uduchowiona, chociaż ta strona jej osobowości pozostawała zwykle ukryta pod beztroskim, ale bardzo rzeczowym traktowaniem osób, które prosiły ją o pomoc. Nie interesowało jej podejście akademickie - nauczała poprzez praktyczne i codzienne przykłady z życia. Nie posiadamy, niestety, żadnych innych relacji o Florence Scovel Shinn i tym etapie jej życia, który tysiącom osób umożliwił duchowy rozwój - albo też, używając metafory, pozwolił im grać w grę życia i wygrywać. Wiemy, że zmarła około jedenastej trzydzieści 17 października 1940 roku w wieku 69 lat, a stało się to w apartamencie 1136 na Piątej Alei. Przybyły lekarz nie potrafił podać przyczyny zgonu. Ira Glacken pisze: Pewnego dnia Flossie weszła do salonu, usiadła w fotelu i... umarła. Wkrótce przedmioty, które po niej zostały, sprzedano na licytacji. E.G. [Edith Glackens, matka Iry] (...) ustaliła, że osobiste rzeczy Flossie uległy rozproszeniu. Tylko kilka jej starych rysunków pozostało rozrzuconych na podłodze, która nie była jeszcze sprzątnięta. Pracownik obsługi powiedział, że może je sobie wziąć. Tak więc E., wierna swej starej przyjaciółce, pozbierała jej rysunki z podłogi i zabrała je do domu. Dwa z tych urato- 20 Krótka biografia wanych rysunków znajdują się dziś w Bibliotece Kongresu. I na tej notatce historia się kończy. Alt rzeczywistość jest inna. O wiele większa liczba osób od tej, do której Florence Scovel Shinn dotarła osobiście, czyni jej życie realną częścią swojego. To w nich, i pop kontynuuje ona swą „grę życia". l GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) ROZDZIAŁ 1 GRA Każdej kobiecie dana jest moc, aby mogła sprowadzić niebo na Ziemię poprzez prawidłowe myślenie. Taki jest cel Gry Życia. Większość ludzi uznaje życie za bitwę, ale to nie bitwa, to gra. W tej grze nie możesz jednak wygrywać, nie znając Duchowego Prawa. Stary i Nowy Testament z cudowną wyrazistością prezentuje reguły gry. Jezus Chrystus nauczał, iż jest to wielka gra Dawania i Otrzymywania. „Co kobieta sieje, to i żąć będzie"*. Ta mądrość oznacza, że cokolwiek kobieta powie czy cokolwiek uczyni, wszystko to do niej powróci. To, co daje światu, otrzyma. Jeśli nienawidzi - będzie znienawidzona, jeśli kocha - będzie kochana, jeśli krytykuje - spotka się z krytyką, jeśli kłamie - będzie okłamywana, jeśli oszukuje - będzie oszukiwana. * Cytaty zamieszczone w książce są często parafrazami oryginalnych fragmentów Biblii, dokonanymi w taki sposób, aby nie wypaczały sensu zdania, a jednocześnie wspierały tok rozumowania autorki. W książce pojawiają się także osobiste wypowiedzi Florence Scovel, stylizowane na język biblijny. Aby jak najwierniej oddać sens angielskiego wydania, wszystkie trzy rodzaje cytatów (oryginalne biblijne, parafrazy i wypowiedzi własne) przedstawiono identycznie -w cudzysłowie. Wszystkie oryginalne cytaty (nie tylko te, w których autorka podaje źródło) wg Biblii Tysiąclecia, Wydawnictwo Pallotinum, Poznań-Warszawa 1991 (przyp. tłum.). GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Biblia naucza również, iż w tej Grze Życia wiodącą rolę odgrywa wyobraźnia. „Z całą pilnością strzeż swego serca, bo życie ma tam swoje źródło" (Księga Przysłów 4:33). Oznacza to, że treść wyobrażenia, jakie tworzysz w swoim wnętrzu, prędzej czy później uzewnętrzni się w twoim życiu. Znałam kogoś, kto bał się pewnej choroby. Choroba ta była bardzo rzadka i niezwykle trudno było na nią zapaść, ale osoba ta myślała o niej stale, wyobrażała ją sobie i czytała o niej, aż w końcu choroba objawiła się w jej ciele i doprowadziła do śmierci. Oto klasyczny przykład ofiary wypaczonej wyobraźni. Widzimy więc, że aby grać w Grę Życia i odnosić sukcesy, musimy szkolić swoją wyobraźnię. Osoba z wyćwiczoną wyobraźnią, która potrafi wyobrażać sobie wyłącznie dobro, wnosi w swoje życie „każde słuszne pragnienie serca" - zdrowie, bogactwo, miłość, przyjaźń, samorealizację i swoje najwyższe ideały. Wyobraźnia nazywana jest „nożycami umysłu". To one dzień po dniu wycinają obraz, jaki każda kobieta widzi w swoim wnętrzu i prędzej czy później spotyka w świecie zewnętrznym. Aby sensownie wyszkolić swoją wyobraźnię, powinnaś zrozumieć, jak pracuje twój umysł. Grecy mawiali: „Poznaj siebie". Istnieją trzy obszary umysłu: podświadomość, świadomość i nadświadomość. Podświadomość to siła, której brak ukierunkowania. Jest jak para lub elektryczność i działa tam, gdzie zostaje skierowana; sama z siebie nie jest w stanie niczego spowodować. To, co kobieta odczuwa w swoim wnętrzu lub - mówiąc inaczej - tworzy w swej wyobraźni, w najmniejszych szczegółach odciśnięte zostaje w jej podświadomym umyśle. Oto przykład: Znałam kiedyś pewną kobietę, która zawsze miała „silne przekonanie", że jest wdową. Będąc dzieckiem, ubierała się na czarno i nosiła długą czarną 26 Gra żyda (i jak w nią grać) woalkę, zaś ludzie z jej otoczenia uważali, że jest to bardzo pomysłowe, oryginalne i zabawne. Kiedy dorosła wyszła za mąż za człowieka, którego bardzo kochała. Wkrótce po ślubie ów mężczyzna zmarł, a ona założyła czarną woalkę na wiele lat. Obraz wdowy był tak głęboko odciśnięty w jej podświadomym umyśle, że stał się przyczyną nieszczęścia. Świadomy umysł nazywany jest umysłem doczesnym lub cielesnym. To umysł ludzki; postrzega on życie w taki sposób, w jaki się ono toczy. Widzi śmierć, nieszczęścia, chorobę, ubóstwo, ograniczenia, i wszystko to zachowuje w podświadomości. Umysł nadświadomy jest Umysłem Boga wewnątrz każdej z nas - dziedziną doskonałych idei. To w nim zawiera się „doskonały wzór", o którym mówił Platon, czy też przeznaczony dla każdej jednostki Boski Projekt. „Jest miejsce, które masz wypełnić i nie może tego uczynić nikt inny; jest coś, co masz zrobić, czego nikt inny nie może zrobić za ciebie". W nadświadomym umyśle istnieje więc doskonały obraz, którego odbicie w świadomości jawi się jako nieosiągalny ideał - „coś, co jest zbyt piękne, aby było prawdziwe". W rzeczywistości jest to jednak twój prawdziwy cel, emanujący z Nieskończonej Inteligencji, która znajduje się w twoim wnętrzu. Wielu ludzi nie zna swojego prawdziwego przeznaczenia. Starają się zyskiwać przedmioty czy dążyć do sytuacji, które nie są im przeznaczone i które w ostateczności mogą im przynieść wyłącznie niepowodzenie i brak spełnienia. A oto przykład: Skontaktowała się ze mną pewna kobieta i poprosiła mnie, abym „użyła słowa" w sprawie jej przyszłego małżeństwa z pewnym mężczyzną, w którym była zakochana (nazywała go A.B.). Odpowiedziałam, że nie wiem, czy jest on właściwą osobą i dlatego mogłoby to być naruszeniem Duchowego GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Prawa, ale postanowiłam, że „użyję słowa" w sprawi bliżej nieokreślonego mężczyzny, który będzie należ do niej zgodnie z Boskim Wyborem. Dodałam: „Jeżeli A.B. jest tym człowiekiem, nie utracisz go, a jeśli nie, poznasz kogoś innego". Kobieta widywała A.B. dość często, ale w ich stosunkach przyjacielskich nie nastąpił żaden przełom. Któregoś wieczoru zadzwoniła do mnie i powiedziała: „Czy wiesz, że w czasie ostatniego weekendu A.B. nie wydawał mi się już tak wspaniały?". Odpowiedziałam: „Może A.B. to nie twój Boski Wybór - może jest nim ktoś inny?". I rzeczywiście. Wkrótce spotkała mężczyznę, który zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia i po jakimś czasie powiedział jej, że jest ona jego ideałem. W rzeczywistości użył słów, jakich oczekiwała od A.B. Zauważyła, że było to dość niezwykłe i wkrótce obdarzyła tego człowieka swoją miłością, tracąc jednocześnie całkowicie zainteresowanie A.B. Było to prawo substytucji, gdzie jedna idea została zastąpiona inną. A zatem kobieta owa nie poniosła żadnej straty, nie wymagało to z jej strony najmniejszej nawet ofiary. Jezus Chrystus nauczał: „Starajcie się naprzód o Królestwo Boga i Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane". Powiedział też, że Królestwo jest wewnątrz. Jest ono dziedziną prawych idei, jest boskim wzorem. Jezus Chrystus mówił, że słowa odgrywają wiodącą rolę w Grze Życia. „Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony". Używanie jałowych słów doprowadziło wielu ludzi do nieszczęścia. Oto przykład: Pewna kobieta zapytała mnie kiedyś, dlaczego w jej życiu jest dziś tyle nieszczęść, dlaczego tak mało ma środków do życia. Dawniej miała dom i otaczała się pięknymi przedmiotami, ale była nimi zmęczona, więc powtarzała: „Jestem chora i znudzona tym, co mnie otacza. Chciałabym nie mieć nic". Gra życia (i jak w nią grać) I dodała: „Stało się. Dziś nie posiadam nic". Mówiła o biedzie, ale nie traktowała tego poważnie. Ludzie często żartują, wyobrażając sobie, że znajdują się w nieszczęśliwych sytuacjach, ale nie wiedzą jednego -podświadomy umysł pozbawiony jest poczucia humoru. A oto przykład: Bardzo bogata kobieta powtarzała stale w żartach, że „powinna przygotowywać się do życia w przytułku". W ciągu kilku lat, odciskając w swojej podświadomości obraz niedostatku i nieszczęścia, została prawie całkowicie pozbawiona środków do życia. Pocieszające jest jednak, że prawo to działa w obie strony, więc bieda może być również zamieniona w bogactwo. A oto przykład: Któregoś letniego dnia zjawiła się u mnie pewna kobieta, aby porozmawiać o swoich niepowodzeniach. Była wyczerpana, przygnębiona i zniechęcona do życia. Jej cały majątek wynosił osiem dolarów. Powiedziałam: „Dobrze, pobłogosławmy te osiem dolarów i pomnóżmy je tak, jak Jezus Chrystus rozmnożył chleb i ryby". Przypomniałam jej słowa Jezusa, iż każdy z nas ma moc, aby błogosławić i pomnażać, uzdrawiać i pomyślnie się rozwijać. Zapytała: „Co mam zrobić?". Odpowiedziałam: „Kieruj się intuicją. Czy masz jakieś przeczucie związane z tym, co mogłabyś zrobić czy gdzie mogłabyś pojechać?". Intuicja oznacza nauczanie od wewnątrz. To niezawodny przewodnik każdej z nas. Posiada swoje prawa, które szczegółowo omówię w następnym rozdziale. Odpowiedziała: „Nie wiem... Wydaje mi się, że powinnam wracać do domu". Mieszkała w odległym mieście, więc jej rozum (czy też intelekt) powiedziałby raczej c«ś przeciwnego: „Pozostań w Nowym Jorku, podejmij Pracę i zarób trochę pieniędzy". Odparłam: „Jedź więc do domu i nigdy nie przeciwstawiaj się swojej intuicji". A potem przekazałam jej następujące słowa: „Nieskończony Duchu, stwórz drogę wielkiej obfitości dla (tu wy-Diieniłam jej imię). Jest ona magnesem dla wszystkiego, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) co należy do niej z mocy Boskiego Prawa". Poleciłam jej, aby nauczyła się tych słów i nieustannie je powtarza ła, po czym wyjechała. W rodzinnym mieście spotkał starego przyjaciela rodziny i dzięki temu spotkani w najcudowniejszy z możliwych sposobów otrzymała kil ka tysięcy dolarów. Po latach często powtarzała mi „Opowiadaj innym o kobiecie, która przyszła do ciebi po poradę, a miała przy sobie jedynie osiem dolarów i niejasne przeczucie". Na kobiecych ścieżkach życia jest wiele wspaniałych rzeczy, ale mogą się one objawić wyłącznie przez pragnienie, wiarę czy też wypowiedziane słowo. Jezus Chrystus wyraźnie podkreślał, że to właśnie ty musisz zrobić pierwszy krok: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam" (Ewangelia wg Sw. Mateusza 7:7). W Biblii czytamy: „Przez wzgląd na pracę rąk moich rozkazuj mi". Nieskończona Inteligencja - Bóg - jest zawsze gotowa na to, aby spełniać nasze zarówno najmniejsze, jak i największe pragnienia. Każda prośba -wypowiedziana lub wyrażona w inny sposób - jest rozkazem. Jesteśmy często zaskakiwane faktem, że nasze życzenia są tak szybko spełniane. Oto przykład: Na kilka dni przed Świętami Wielkanocnymi, przechodząc koło kwiaciarni, zobaczyłam wiele pięknych krzewów różanych i pomyślałam, że chciałabym dostać jeden z nich. Oczyma wyobraźni ujrzałam, jak posłaniec dostarcza taki krzew pod drzwi mojego domu. Nadeszła Wielkanoc i rzeczywiście otrzymałam piękny różany krzew. Domyślając się, kto mi go podarował, podziękowałam następnego dnia swojej przyjaciółce i powiedziałam jej, że właśnie o rym marzyłam. Ale ona odparła: „Nie dałam ci różanego krzewu, posłałam ci lilie!". Jak się wkrótce okazało, to pracownik kwiaciarni pomylił zamówienia i zamiast lilii dostarczył Gra życia (i jak w nią grać) mi różany krzew. Zainicjowałam działanie odwiecznego prawa i dlatego dostałam to, co chciałam. Jedynie strach i wątpliwości stoją pomiędzy kobietą a jej najwyższymi ideami i każdym pragnieniem jej serca. Kiedy kobieta jest w stanie „pragnąć bez powątpiewania", każde jej pragnienie będzie natychmiast spełnione. W następnym rozdziale bardziej szczegółowo wyjaśnię powód, dla którego strach musi być wymazany ze świadomości. To twoi jedyni wrogowie - strach przed brakiem, strach przed niepowodzeniem, strach przed chorobą, strach przed utratą oraz poczucie niepewności na określonym planie. Jezus Chrystus pytał: „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?" (Ewangelia wg Św. Mateusza 8:26). Strach musimy więc zastąpić wiarą, ponieważ strach jest przeciwieństwem wiary - jest wiarą w zło, zamiast w dobro. Celem Gry Życia jest wyraźne postrzeganie dobra 1 wymazywanie wszelkich mentalnych obrazów zła. Można tego dokonać przez wywieranie nacisku na podświadomy umysł i tworzenie w nim realnego obrazu dobra. Pewna błyskotliwa kobieta, która osiągnęła w życiu wielki sukces, powiedziała mi, że wymazała ze swojej świadomości wszystkie lęki, czytając wielokrotnie tekst, jaki napisała na kartce i zawiesiła w swoim pokoju. Codziennie wpatrywała się w wypisane dużymi drukowanymi literami oświadczenie: „Dlaczego miałabym się tym przejmować? To nigdy się nie wydarzy". Słowa te tak głęboko wryły się w jej podświadomy umysł, że dziś ma ona całkowitą pewność, iż wyłącznie dobro może manifestować się w jej życiu. W następnym rozdziale opiszę metody wywierania wpływu na podświadomość - to wierny sługa każdej 2 nas. Należy jednak zachować szczególną ostrożność w dawaniu mu właściwych poleceń. Każda kobieta ma w sobie cichego słuchacza - swój własny podświadomy GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) umysł. Wszystkie myśli i wszystkie słowa są w nim odciśnięte w zdumiewających szczegółach. Cały ten układ przypomina piosenkarkę, która w studiu nagrań nagrywa kolejny utwór. Urządzenia rejestrujące zapisują każdą nutę, każdy ton głosu. Jeśli kaszlnie czy zawaha się przed kolejną zwrotką - to również zostanie zapisane. A zatem wykasujmy wszelkie stare i złe „nagrania" z podświadomego umysłu, zapisy, których dokonaliśmy w naszym życiu i których nie chcemy przechowywać. Jeżeli to uczynimy, otworzymy sobie drogę do stworzenia nowych, wspaniałych „nagrań" - dokładnie takich, jakich potrzebujemy. Powtórz głośno, z mocą i przekonaniem następujący tekst: „Poprzez wypowiedziane słowa wymazuję i eliminuję teraz wszystkie złe i nieprawdziwe obrazy z mojego podświadomego umysłu. Niech obrócą się w pył przyrodzonej im nicości, ponieważ powstały z moich własnych, marnych wyobrażeń. Przez Chrystusa tworzę teraz w swoim wnętrzu doskonałe obrazy Zdrowia, Dobrobytu, Miłości i Doskonalej Samorealizacji". Oto moje życie, w którym Gra kończy się sukcesem. W następnych rozdziałach pokażę, jak zmienić swoją sytuację poprzez odpowiednią zamianę stów. Dziś każda kobieta powinna znać moc, jaką niesie słowo. Życie i śmierć są w mocy języka (Księga Przysłów 18:21). Zaiste, Wszechmogący będzie twą tarczą i będziesz miała obfitość. ROZDZIAŁ 2 PRAWO DOBROBYTU Jedno z największych przesłań, jakie daje nam Biblia, głosi, iż Bóg zaspokaja potrzeby każdej z nas i że kobieta poprzez wypowiedziane słowo może otrzymać wszystko to, co należy się jej z mocy Boskiego Prawa. Musi ona jednak posiadać doskonałą wiarę w słowo, które wypowiedziała. Prorok Izajasz rzekł: „Słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego co chciałem i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa". Wiemy dziś, że słowa i myśli są potężną siłą, która stale kształtuje ciało kobiety i sytuacje, w których ona uczestniczy. Przyszła do mnie zrozpaczona kobieta mówiąc, że pod groźbą postawienia przed sądem do piętnastego dnia miesiąca musi zwrócić trzy tysiące dolarów. Nie wiedziała, jak zdobyć te pieniądze i była pełna obaw. Powiedziałam jej, że jej wsparciem jest Bóg i że istnieją zasoby dóbr pokrywające każde żądanie. A zatem wypowiedziałam słowo! Podziękowałam za to, że kobieta otrzyma swoje trzy tysiące dolarów w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób. Powiedziałam, że musi mieć doskonałą wiarę i działać zgodnie z nią. Nadszedł piętnasty dzień miesiąca, ale żądana GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) kwota nie pojawiła się. Zadzwoniła do mnie pytając, co ma robić. Odpowiedziałam: „Jest sobota, więc nie są w stanie postawić cię dziś w stan oskarżenia. Twoim zadaniem jest działać w taki sposób, abyś swoim postępowaniem ucieleśniała doskonałą wiarę w to, że otrzymasz pieniądze do poniedziałku". Poprosiła mnie, abym zjadła z nią lunch, co miało podtrzymać jej odwagę. Kiedy przysiadłam się do jej stolika w restauracji, powiedziałam: „Nie powinnaś oszczędzać. Zamów wystawny lunch i zachowuj się tak, jakbyś już otrzymała trzy tysiące dolarów, bowiem - jak mówił Jezus - «Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie». Musisz działać tak, jakbyś już otrzymała to, o co prosisz". Następnego ranka zadzwoniła do mnie prosząc, abym przyjechała do niej na cały dzień. Powiedziałam: „Jesteś pod boską opieką, a Bóg nigdy się nie spóźnia". Wieczorem zadzwoniła ponownie. Była podekscytowana: „Moja droga, zdarzył się cud! Siedziałam w pokoju, kiedy usłyszałam dzwonek u drzwi. Powiedziałam do pokojówki: - Nie wpuszczaj nikogo. Ona jednak i wyjrzała przez okno i rzekła: - To pani kuzyn, ten z dłu- j gą białą brodą. j Powiedziałam więc do niej: - Zawołaj go. Chcę go j zobaczyć. - Właśnie skręcał za róg, kiedy usłyszał głos pokojówki i zawrócił. Rozmawialiśmy przez godzinę, ! a odchodząc, jak gdyby od niechcenia zapytał: - Tak przy okazji, jak twoje sprawy finansowe? Powiedziałam mu, że potrzebuję pieniędzy, a on rzekł: - Dlaczego nie powiedziałaś mi o tym od razu? Dam ci trzy tysiące dolarów pierwszego dnia następnego miesiąca. Nie chciałam mówić, że grozi mi rozprawa w sądzie. Co mam teraz zrobić? Pieniądze dostanę dopiero pierwszego, a muszę je mieć jutro". Gra życia (i jak w nią grać) Odpowiedziałam: „Bóg się nie spóźnia. Składam podziękowanie za to, że dzięki niezbadanym zamysłom otrzymasz swoje pieniądze na czas". Następnego dnia rano kuzyn, którego widziała, zadzwonił do niej i rzekł: „Przyjdź dziś do mojego biura. Dam ci pieniądze". Tego popołudnia miała trzy tysiące dolarów i tak szybko, jak pozwalały jej na to radość i podniecenie, zwróciła dług, opłacając w banku wszystkie zaległe rachunki. Jeśli jednak ktoś prosi o sukces, a przygotowuje się na porażkę, otrzymuje to, na co się przygotował. Oto przykład: Zjawiła się u mnie pewna kobieta i poprosiła mnie, abym „użyła słowa" w sprawie spłaty jej długu. Później dowiedziałam się, że przez cały czas myślała nad tym, co powie osobie, której jest winna pieniądze, kiedy nie będzie w stanie ich oddać. Takie postępowanie neutralizowało moje słowa. Powinna widzieć siebie spłacającą zaciągnięty dług. Wspaniałą ilustrację takiego nastawienia mamy w Starym Testamencie, gdzie mowa jest o trzech królach, którzy, idąc na wojnę, znaleźli się na pustyni bez wody dla siebie, swoich żołnierzy i swoich koni. Zapytali proroka Elizeusza, co mają czynić, a on dał im taką zdumiewającą odpowiedź: „Tak mówi Pan: Nie zobaczycie wiatru, nie zobaczycie deszczu, a przecież wąwóz ten napełni się wodą". Kobieta powinna przygotować się na to, o co prosi, nawet wtedy, kiedy nie istnieją żadne, nawet najdrobniejsze oznaki, że to się spełni. Oto przykład: Pewna kobieta poszukiwała w Nowym Jorku mieszkania, a było to w okresie, kiedy kupienie bądź wynajęcie apartamentu było prawie niemożliwe. Przyjaciele, którym było z tego powodu bardzo przykro, starali się ją pocieszać: „Nie jest tak źle - mówili - przechowasz swoje meble u nas i zamieszkasz w hotelu". 36 GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Ale ona odpowiedziała: „Niech wam nie będzie przykro z mojego powodu. Jestem silną kobietą i będę miała własne mieszkanie". Wypowiedziała słowa: „Nieskończony Duchu, stwórz drogę, która doprowadzi mnie do mojego własnego mieszkania". Wiedziała, że istnieją siły, które mogą zaspokoić każde żądanie. Kiedy rozważała zakup nowych zasłon, pojawiła się niekorzystna myśl, a do głosu doszedł umysł świadomy: „Nie kupuj tych zasłon. I tak nie dostaniesz mieszkania, więc nie będziesz miała ich gdzie zawiesić". Ona jednak natychmiast odpowiedziała sobie w duchu: „Kupując zasłony, wykopię rowy!" (Patrz: Rozdział III z Drugiej Księgi Królewskiej). Tak więc, przygotowując się do urządzania nowego mieszkania, postępowała tak, jakby już je miała. I znalazła je! W cudowny sposób wynajęła mieszkanie, chociaż było na nie ponad dwustu chętnych. Kupienie zasłon ukazało jej czynną wiarę. Rowy wykopane na pustyni przez trzech królów wypełniły się wodą aż po brzegi. Wejście w stan, w którym możliwe jest duchowe otrzymanie dóbr, nie jest rzeczą łatwą dla przeciętnej osoby. Niekorzystne myśli, pełne zwątpienia i strachu, stale wypływają z naszej podświadomości. To „armia przeciwników", która musi być zmuszona do ucieczki i rozproszona. Oto dlaczego „najciemniej jest tuż przed świtem". Wielka materializacja dóbr jest zwykle poprzedzona dręczącymi myślami. Wygłoszenie oświadczenia odnoszącego się do wyższej duchowej prawdy rzuca wyzwanie starym przekonaniom obecnym w podświadomości, a „błąd zostaje ukazany" po to, aby można go było usunąć. Powtarzaj wielokrotnie oświadczenia odnoszące się do Prawdy, ciesz się i składaj podziękowania za to, co Gra życ/a (/' ja/c w nią grać) już otrzymałaś. „Zanim zawołasz, Ja ci odpowiem". Oznacza to, że „każdy doskonały dar" zawiera również twoją gotowość na jego otrzymanie. Kobieta może zyskać tylko to, co jest w stanie sobie wyobrazić, a w wyobrażeniu tym musi być wizja rzeczy, którą otrzymuje. Bóg powiedział Izraelitom, że otrzymają całą ziemię, jaką mogą ujrzeć. Ta prawda odnosi się również do każdej kobiety. „Ziemia", którą kobieta chce zyskać, powinna istnieć w jej wizji mentalnej. Każdy wielki czyn, każde dokonanie urzeczywistnione zostało przez podtrzymywanie wizji. Ale niestety, często jest tak, że tuż przed osiągnięciem celu nadchodzi zniechęcenie i myśl 0 porażce. Kiedy Izraelici dotarli do Ziemi Obiecanej, bali się na nią wejść, ponieważ tereny te zamieszkane były przez olbrzymów. Jak mówili, „w porównaniu z nimi wydaliśmy się sobie jak szarańcza i takimi byliśmy w ich oczach". Podobne doznanie jest udziałem prawie każdej kobiety. Podobna obawa nie ma wpływu na osoby, które znają Duchowe Prawo i chociaż pozostają „jeszcze w niewoli", cieszą się już spełnieniem swego żądania. Oznacza to, że podtrzymują one swoją wizję i składają podziękowanie za to, że cel jest już osiągnięty, że dar został już otrzymany. Jezus Chrystus dał tego niezwykły przykład. Powiedział swoim uczniom: „Mówicie, że jest jeszcze za wcześnie, że żniwa dopiero nadchodzą? Spójrzcie, mówię wam, podnieście swoje oczy i spójrzcie na pola, ponieważ dojrzały już one do zbiorów". Jego jasna wizja ^przebiła świat materii" i ujrzał On czterowymiarowy świat rzeczy takich, jakimi są w rzeczywistości - doskonałymi i ukończonymi w Umyśle Boga. Tak więc kobieta Powinna stale podtrzymywać swą wizję końca podróży 1 domagać się manifestacji tego, co już otrzymała w sferze duchowej. Może to być doskonałe zdrowie, miłość, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) zaspokojenie potrzeb materialnych, samorealizacj szczęśliwy dom czy grono przyjaciół. 1 Wszystkie te sprawy są doskonałymi, skończonymi ideami, zapisanymi w Boskim Umyśle, który jest tożsamy z nadświadomym umysłem kobiety. Muszą one przejść poprzez nią, a nie do niej. Zjawiła się u mnie pewna kobieta pytając, jak odnieść sukces. Potrzebowała pięćdziesięciu tysięcy dolarów na rozkręcenie interesów swojej firmy. Termin upływał, a ona była pełna obaw. Nikt nie chciał zainwestować w jej przedsięwzięcie, a bank odmówił kredytu. Odpowiedziałam: „Będąc w banku, straciłaś pewność siebie, a zatem zabrakło ci mocy. Nie możesz kontrolować sytuacji zewnętrznej, jeśli najpierw nie obejmiesz kontroli nad sobą. Idź do banku - dodałam - ja zaś uleczę twoją sytuację". Użyłam następujących słów: „W miłości stanowisz jedno z duchem wszystkich spraw, które wiążą się z bankiem. Pozwól, aby z sytuacji tej wyniknęła Boska Idea". Odpowiedziała: „Kobieto, mówisz o rzeczy niemożliwej! Jutro jest sobota i jutro upływa termin. Bank zamykają o dwunastej, a pociągiem nie dotrę tam przed dziesiątą. Poza tym nie zrobią tego. Jest za późno". „Nie jest za późno - powiedziałam. - Bóg nie potrzebuje czasu, u Boga wszystko jest możliwe". Po chwili dodałam: „Nie znam się na interesach, ale znam Boga". Ona zaś odpowiedziała: „To brzmi wspaniale, kiedy tu siedzę i słucham, co mówisz, ale kiedy wyjdę, wszystko się zmieni". Mieszkała w innym mieście i nie miałam od niej wiadomości przez tydzień. Potem nadszedł list: „Miałaś rację. Otrzymałam kredyt. Nigdy już nie będę wątpiła w to wszystko, o czym mówiłaś". Kiedy spotkałyśmy się kilka tygodni później, poprosiłam, aby opowiedziała mi o wszystkim. „Najwyraźniej czasu ci nie zabrakło" - dodałam. Odpowiedziała: Gra życia (i jak w nią grać) Pociąg miał spóźnienie i dotarłam tam za piętnaście dwunasta. Spokojnie poszłam do banku, stanęłam przed okienkiem i powiedziałam: - Przyszłam w sprawie kredytu, a oni - wyobraź sobie - udzielili mi go bez żadnych pytań!". Było to ostatnie piętnaście minut, ale Wszechobecny Duch nie spóźnił się. W tym przypadku kobieta, o której mowa, potrzebowała kogoś, kto pomógłby jej podtrzymać wizję. Oto, co jedna z nas może zrobić dla drugiej. Jezus Chrystus znał tę prawdę, kiedy mówił: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie". Każdy człowiek znajduje się zawsze zbyt blisko swoich własnych spraw, przez co staje się niepewny i rozważa możliwość porażki. Przyjaciółka lub „uzdrowicielka" jasno postrzega sukces, zdrowie czy pomyślność drugiej osoby i nigdy się nie waha, ponieważ nie znajduje się tak blisko danej sytuacji. Dużo łatwiej jest ukazywać to komuś niż sobie, tak więc, jeśli czujesz, że się wahasz, poproś o pomoc. Bystry obserwator życia powiedział kiedyś: „Żadna kobieta nie poniesie porażki, jeśli ktoś inny wierzy, że odniesie ona sukces". Oto jest moc wizji. Wiele kobiet zawdzięcza swój sukces partnerce, siostrze, nauczycielce czy też przyjaciółce, która w nią wierzy i bez wahania podtrzymuje Doskonały Wzór! ROZDZIAŁ 3 MOC SŁOWA Bona podstawie stów twoich będziesz uniewinnionĄ i na podstawie słów twoich będziesz potępiony. Osoba, która zna moc swojego słowa, staje się bardzo ostrożna w rozmowie z innymi. Musi uważać na reakcje, jakie wywołują słowa i mieć pewność, że „nie wrócą [do niej] bezowocne". Poprzez wypowiedziane słowa stale tworzy prawa, które będą w stosunku do niej obowiązywać. Znałam kiedyś kobietę, która mówiła: „Nigdy nie udaje mi się złapać taksówki. Kiedy przychodzę na postój, ostatnia zawsze odjeżdża". Jej córka z kolei powtarzała: „Ja zawsze złapię taksówkę. Jestem pewna, że kiedy tylko będę chciała gdzieś jechać, zawsze któraś podjedzie". Taka sytuacja powtarzała się przez lata. Każda z tych kobiet stworzyła dla siebie odmienne prawo: jedno z nich było prawem porażki, drugie prawem sukcesu. To właśnie jest psychologia przesądu. Podkowa czy królicza łapka nie mają w sobie żadnej mocy, ale wypowiedziane słowo i przekonanie, że Przyniosą one dobro i szczęście, tworzą w podświadomym umyśle wyczekiwanie, które przyciąga szczęśliwą sytuację. Wiem jednak, że tego rodzaju talizmany »nie działają", kiedy kobieta podąża drogą duchowego GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) rozwoju i zna wyższe prawo. Kiedy nie można już wrócić, należy „ukryć bożki"*. A oto przykład: Dwie kobiety, które uczęszczały na prowadzone przeze mnie zajęcia, odniosły wielki sukces w interesach w ciągu kilku miesięcy, a potem nagle... „wszystko się rozleciało". Próbowałyśmy analizować sytuację. Wówczas odkryłam, że zamiast tworzyć własne afirmacje i szukać Boga, który dałby im sukces i powodzenie, obie kupiły... „małpki szczęścia". Powiedziałam: „Widzę, że zamiast Bogu, zaufałyście talizmanom. Wyrzućcie je i proście o przebaczenie". Każda kobieta posiada moc, która pozwala wybaczyć jej i zneutralizować błędy, jakie popełniła. Kiedy obie zdecydowały się wyrzucić swoje maskotki, wszystko znów potoczyło się dobrze. Nie oznacza ta; jednak, że należy się pozbywać każdej mającej przynosL szczęście rzeczy - wystarczy, że poza jego pozorną mocą ujrzysz moc Boga, jedyną moc, i że uświadomisz sobie, iż przedmiot ten daje ci po prostu poczucie wyczekiwania. Tak właśnie było z moją przyjaciółką, którą pewnego dnia ogarnęła głęboka rozpacz. Kiedy przechodziła przez ulicę, znalazła podkowę, którą natychmiast podniosła. W tej samej chwili przepełniona została radością i nadzieją. Była pewna, że to sam Bóg zesłał podkowę, aby podtrzymać jej odwagę. Ów talizman był jedyną rzeczą, którą w danym momencie potrafiła zarejestrować jej świadomość. Nadzieja stała się wiarą i ostatecznie nastąpiła w niej cudowna przemiana. Chciałabym zauważyć różnicę: kobiety, którym nie powiodło się w interesach, uwierzyły w „małpki szczęścia", natomiast osoba, która znalazła podkowę, rozpoznała w niej moc Boga. Wiem z własnego doświadczenia, że wiele czasu zajmuje zniszczenie w sobie przekonania, iż jakaś określona " Historię Jakuba i ukrytych bożków przedstawia XXXI Rozdział Księgi Rodzaju (przyp. tłum.). Gra życia (i jak w nią grać) sytuacja czy rzecz z pewnością przyniesie nam rozczarowanie, skoro zdarzyło się to już kiedyś. Odkryłam, że jedynym sposobem, w jaki mogłabym dokonać zmiany w swojej podświadomości, jest stanowcze powtarzanie: Nie istnieją dwie moce, jest tylko jedna moc - Bóg, a zatem nie istnieje pojęcie rozczarowania. Napotkana rzecz (sytuacja) zawsze przynosi ze sobą radość i szczęście". Zaobserwowałam natychmiastową zmianę i od tej pory na mojej drodze życia określone rzeczy i sytuacje, których przedtem unikałam, poczęły dawać mi wiele szczęścia i radości. Miałam kiedyś przyjaciółkę, która mówiła, że nikt nie zmusi jej do przejścia pod drabiną. Powiedziałam: „Jeśli się boisz, wzmacniasz swoje przekonanie co do istnienia zarówno Dobra, jak i Zła, używasz dwóch mocy zamiast jednej. Ponieważ Bóg jest Absolutem, nie może istnieć moc Jemu przeciwna, chyba że ty sama stworzysz fałsz zła dla siebie samej. Aby wykazać, że pokładasz wiarę wyłącznie w Jednej Mocy - Bogu, i że zło nie posiada żadnej rzeczywistej mocy, przejdź pod następną drabiną, jaką zobaczysz". Wkrótce moja przyjaciółka wybrała się do banku. Chciała otworzyć swoją skrytkę depozytową, ale na drodze stała jej drabina. Dojście do skrytki bez przechodzenia pod nią było niemożliwe. Zadrżała ze strachu i wycofała się. Nie potrafiła stanąć twarzą w twarz z lwem, który niespodziewanie pojawił się na jej drodze. A jednak, kiedy wyszła na ulicę, w uszach zadźwięczały jej moje słowa, więc zdecydowała się zawrócić i przejść pod drabiną. To była wielka chwila w jej życiu, ponieważ drabiny przez wiele lat utrzymywały ją w niewoli. Wróciła do banku, ale „lwa" już tam nie było! To zdarza się dość często! Jeśli kobieta chce zrobić coś, czego się boi, ostatecznie okazuje się, że wcale nie musi tego robić. Zachodzi tu tak zwane prawo niestawiania oporu, które trudno jest pojąć. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Ktoś kiedyś powiedział, że odwaga zawiera w sobie i geniusz, i magie. Stań bez strachu w obliczu sytuacji, której się boisz, a straci ona na wadze. Strach przyciąga drabinę, a nieustraszona postawa ją odsuwa. Tym sposobem niewidzialne siły pracują zawsze dla dobra kobiety; to ona „pociąga za sznurki", chociaż nie w pełni jest tego świadoma. Z powodu wibracyjnej mocy słów kobieta przyciąga wszystko to, o czym mówi. Ludzie, którzy stale rozprawiają o chorobach, sami je przyciągają. Kiedy kobieta zna Prawdę, nie musi już uważać na słowa. Mam przyjaciółkę, która często mówi: „Wpadnij do mnie. Utniemy sobie pogawędkę". Ta „pogawędka" oznacza zwykle godzinę wypełnioną tysiącem niszczycielskich słów, które traktują głównie o bezsensownych sprawach: niepowodzeniu, chorobie i braku pieniędzy. Zwykle odpowiadam: „Nie, dziękuję. Miałam już dosyć takich rozmów w swoim życiu - są zbyt kosztowne. Ale będę bardzo zadowolona, jeśli pogadamy sobie o tym, czego chcemy, a nie o tym, czego nie chcemy". Istnieje stare powiedzenie, które głosi, że kobieta ośmiela się używać słów wyłącznie dla trzech celów: aby „uzdrawiać, błogosławić i cieszyć się powodzeniem". To, co kobieta mówi o innych, inni powiedzą o niej; to, czego pragnie dla innych, pragnie i dla siebie. „Przekleństwa są jak kurczaki. Wchodzą do domu, aby siadać na grzędzie". Jeśli kobieta życzy drugiej osobie nieszczęścia, może być pewna, że przyciągnie nieszczęście do siebie. Jeśli pomaga komuś innemu osiągnąć sukces, pomaga również sobie w osiągnięciu sukcesu. Ciało może być uleczone przez wypowiedziane słowo i jasną wizję, a choroba może zostać całkowicie wymieciona ze świadomości. Znawca metafizyki wie, że wszelkie choroby mają odniesienie do umysłu, tak więc, aby uzdrowić ciało, należy najpierw „uzdrowić duszę". Gra życia (i jak w nią grać) Dusza jest tożsama z podświadomym umysłem i musi być chroniona przed złymi myślami. W Psalmie 23 czytamy: „Pan orzeźwia moją duszę". Oznacza to, że podświadomy umysł, czyli dusza, musi być odnowiona przez prawe idee, a „mistyczne małżeństwo" jest małżeństwem duszy i ducha czy też - mówiąc inaczej - podświadomego i nadświadomego umysłu. Oba muszą być jednym. Kiedy podświadomość zalewana jest doskonałymi ideami nadświadomości, Bóg i kobieta stają się jednością. „Ja i Ojciec jedno jesteśmy". Oznacza to, że kobieta stanowi jedność z królestwem doskonałych idei, że jest stworzona na obraz i podobieństwo Boga, że dana jest jej moc i panowanie nad wszystkim, co stworzone, nad jej umysłem, ciałem i sytuacjami, w których się znajduje. Można rzec, iż wszelkie choroby i nieszczęścia biorą się z naruszenia prawa miłości, które brzmi: „Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali". W Grze Życia miłość i dobra wola „biorą wszystkie karty". A oto przykład: Kobieta, którą znałam, od wielu lat miała straszne schorzenie skóry. Lekarze mówili, że choroba jest nieuleczalna, tak więc moja znajoma była zrozpaczona. Pracowała w teatrze, występowała na scenie i bała się, że wkrótce będzie musiała porzucić swój zawód. Ale mimo to otrzymała w spektaklu główną rolę. Po premierze miała bardzo pochlebne opinie krytyków, była więc pełna radości i szczęścia. Następnego dnia jednak wręczono jej wypowiedzenie z pracy. Jak się wkrótce okazało, przyczyniła się do tego inna aktorka, która była zazdrosna o jej sukces. Przez kolejne dni moja znajoma odczuwała nienawiść i urazę, które całko-Wlcie opanowały jej umysł, krzyknęła więc: „O Boże, nie Pozwól, abym nienawidziła tej kobiety!". Tej nocy pracowała nad sobą „w ciszy". Powiedziała: „Weszłam w bardzo głęboką ciszę. Wydawało mi się, że stanowię jedność z samą sobą, z tą GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) kobietą i z całym światem. Wchodziłam w ten stan przez dwie następne noce, a trzeciego dnia odkryłam ze zdumieniem, że zostałam całkowicie uleczona z choroby skóry!". Prosząc o miłość i dobrą wolę, moja przyjaciółka wypełniła Prawo („ponieważ wypełnieniem Prawa jest miłość") i choroba natychmiast została usunięta z jej ciała. Krytykowanie innych jest powodem chorób reumatycznych, ponieważ krytyczne i pozbawione harmonii myśli tworzą we krwi nienaturalne osady, które gromadzą się w stawach. Podstępne i niekontrolowane rozrosty, takie jak rak, guzy i cysty, są wynikiem zazdrości, nienawiści, braku przebaczenia i strachu. Każda choroba jest spowodowana przez umysł. Powiedziałam kiedyś do moich studentów: „Zadawanie komuś pytania: co z tobą? nie ma sensu. Równie dobrze moglibyśmy zapytać: kto z tobą? Brak przebaczenia jest najbardziej płodną przyczyną chorób. Utwardza tętnice, niszczy wątrobę i negatywnie wpływa na wzrok". Któregoś dnia odwiedziłam kobietę, która powiedziała mi, że jest chora, ponieważ zjadła zatrutą ostrygę. „Sama ostryga była nieszkodliwa - powiedziałam - to ty ją zatrułaś. Co z tobą?". Odpowiedziała: „Myślę, że chodzi o te dziewiętnaście osób". Jak się okazało, pokłóciła się z dziewiętnastoma osobami i wpadła w taką dysharmonię, że sprowadziła na swoją drogę ostrygę, która ją zatruła. Jakikolwiek brak harmonii okazywany na zewnątrz wskazuje na to, że istnieje dysharmonia mentalna. „Tak jak wewnątrz, tak i na zewnątrz". Jedyni wrogowie kobiety mieszkają w jej wnętrzu. „I będą nieprzyjaciółmi kobiety jej domownicy". Osobowość jest jednym z ostatnich wrogów, jakich należy przezwyciężyć, kiedy planeta podejmuje inicjację w sferze miłości. Przesłanie Chrystusa głosi: „Pokój dla wszystkich i miłość bliźniego". Oświecona kobieta próbuje Gra życia (i jak w nią grać) doskonalić siebie samą, okazując dobrą wolę i błogosławiąc swoją przyjaciółkę. Błogosławi każdego, a najcudowniejsza rzecz ma miejsce wtedy, kiedy błogosławi swojego wroga. Wówczas wróg nie posiada żadnej mocy, aby ją skrzywdzić. A oto przykład: Zjawiła się u mnie pewna kobieta i poprosiła, abym pomogła jej odnieść sukces w interesach. Sprzedawała maszyny do szycia, a w mieście pojawił się konkurent prowadzący bardzo ostrą kampanię reklamową. Kobieta obawiała się porażki. Powiedziałam: „Przede wszystkim musimy usunąć cały twój strach. Powinnaś uświadomić sobie, że sam Bóg chroni twoje interesy i że z całej tej sytuacji wypływa Boska Idea. To oznacza, że dobra maszyna będzie sprzedana dobremu klientowi przez dobrą kobietę". Następnie dodałam: „Nie odnoś się krytycznie do konkurencyjnej firmy. Każdego dnia pobłogosław jej właścicielowi i nie usiłuj sprzedawać swojej maszyny, jeśli nie wynika to z Boskiej Idei". Tak więc poszła ona na spotkanie z klientem całkowicie pozbawiona strachu i bez wewnętrznych oporów błogosławiła konkurencji. Wynik takiego postępowania okazał się dość niezwykły. Maszyna konkurencyjnej firmy odmówiła pracy, klientka odesłała ją z powrotem i kupiła towar od mojej znajomej. „Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają i módlcie się za tych, którzy was oczerniają". Dobra wola tworzy ochronną aurę wokół osoby, która jest dobra dla innych, a wówczas „żadna broń, którą stworzono przeciw niej, nie zadziała". Innymi słowy, miłość i życzliwość niszczą wrogów wewnętrznych, Zaś na zewnątrz nie istnieją żadni wrogowie! Pokój wam, kobiety, które macie życzliwość dla wszystkich! ROZDZIAŁ 4 PRAWO NIESTAWIANIA OPORU Nie przeciwstawiaj się złu, nie przezwyciężaj zła, ale zło dobrem zwyciężaj. Nic na Ziemi nie jest w stanie oprzeć się osobie, która sama nie stawia oporu. Chińczycy mówią, że spośród czterech głównych elementów woda jest najsilniejszym, ponieważ obrabia kamienie i zmiata wszystko, co stanie na jej drodze, ale sama nie może stawiać oporu. Jezus Chrystus rzekł: „Nie stawiajcie oporu złu". Był przekonany, że w rzeczywistości zło nie istnieje, a zatem nie ma się czemu przeciwstawiać. Zło pochodzi z „marnych wyobrażeń", czy też z przekonania o istnieniu dwóch rodzajów mocy - dobra i zła. Legenda głosi, że Adam i Ewa zjedli owoc z „Drzewa Iluzji - Maji" i zamiast jednej mocy - Boga, ujrzeli dwie. A zatem zło jest fałszywym prawem, które ludzie ustanowili dla siebie przez psyche czy też sen duszy. Ów sen oznacza, że dusza ludzka zahipnotyzowana została Przez wiarę w grzech, chorobę i śmierć. Wiara w wa-8? doczesności sprawiła, że ludzie pozbawieni zostali złudzeń. W poprzednim rozdziale była mowa o tym, że dusza C2łowieka jest tożsama z jego podświadomym umysłem 1 cokolwiek odczuwa on głęboko wewnątrz - czy jest to °bro, czy zło - ów wierny sługa kształtuje owo uczucie GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) mocą wyobraźni. Ciało kobiety i sytuacje, w których ona uczestniczy, manifestują to, co stworzyła ona w swej wy. obraźni. Kobieta chora manifestuje chorobę, biedna -ubóstwo a bogata - bogactwo. Ludzie często pytają: „Jakim sposobem małe dziecko może przyciągnąć chorobę, skoro jest ono jeszcze zbyt młode, aby wiedzieć, co to oznacza?". Odpowiadam, że dzieci są wrażliwe i otwarte na myśli innych osób, a szczególnie te myśli, które dotyczą ich samych - tym sposobem bardzo łatwo wyczuwają strach swoich rodziców, który skupia się głównie na tym, czy aby ich dziecko nie jest chore. Słyszałam, jak pewien znawca metafizyki powiedział kiedyś: „Jeśli sam nie popracujesz nad swoim podświadomym umysłem, ktoś inny zrobi to za ciebie". Rodzice często nieświadomie sprowadzają chorobę i nieszczęście na swoje dzieci poprzez nieustanny lęk o ich zdrowie i nieustanne szukanie objawów. A oto przykład: Jedna z moich przyjaciółek zapytała kiedyś pewną kobietę, czy jej mała córeczka miała odrę. „Jeszcze nie!" - zabrzmiała odpowiedź. Takie zdanie sugerowało, że ta kobieta oczekiwała choroby, a zatem przygotowywała drogę temu, czego absolutnie nie chciała ani dla siebie, ani dla swojego dziecka. A jednak kobieta, której myśli są właściwe, która przekazuje innym wyłącznie życzliwość i która nie ma w sobie strachu, nie może być dotknięta negatywnymi myślami innych. W istocie odbiera ona jedynie dobre myśli, takie, jakie wysyła sama. Stawianie oporu to Piekło, ponieważ opór wtłacza ludzi w „stan piekielnych męczarni". Wspomniany metafizyk dał mi kiedyś wspaniały przepis na wykorzystywanie w Grze Życia każdej sytuacji, co było najlepszym sposobem na wypełnianie prawa niestawiania oporu. Oto, co powiedział: „W którymś okresie swojego życia chrzciłem dzieci i oczywiście na- Cra żyda (i jak w nią grać) dawałem im różne imiona. Dziś nie chrzczę dzieci, ale chrzczę wydarzenia i każdej chwili daję to samo imię. Jeśli spotyka mnie niepowodzenie, to w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego nadaję mu imię Sukcesu!". Mamy tu do czynienia z wielkim prawem przeobrażania, u którego podstaw leży niestawianie oporu. Poprzez słowa, które wypowiadał ów człowiek, każde niepowodzenie było przemieniane w sukces. A oto przykład: Kobieta, która bardzo potrzebowała pieniędzy i znała Duchowe Prawo obfitości, była związana w interesach z kimś, kto sprawiał, że czuła się bardzo biedna. Ten człowiek bez przerwy mówił o braku pieniędzy i ograniczeniach, a ona chwytała niewłaściwe myśli i słowa, tak więc nie lubiła go i obwiniała o swoje niepowodzenie. Wiedziała, że aby osiągnąć zaspokojenie, musi najpierw je poczuć -poczucie bogactwa powinno poprzedzać jego manifestację. Któregoś dnia wyobraziła sobie, że stawia opór tej sytuacji, a zamiast jednej mocy widzi dwie. Pobłogosławiła więc człowieka, który tak negatywnie na nią wpływał, całej zaś sytuacji nadała miano Sukcesu. Powiedziała sobie: „Ponieważ istnieje tylko jedna moc, a jest nią Bóg, ten człowiek znalazł się tu dla mojego dobra i mojego powodzenia" (chociaż w związku z tym, co robił, wydawało się, że jest akurat odwrotnie). Krótko potem za pośrednictwem tego właśnie człowieka spotkała inną kobietę, dzięki której zarobiła kilka tysięcy dolarów. Wkrótce jej wspólnik wyjechał i na dobre zniknął z jej życia. Nieustannie powtarzaj następujące oświadczenie: »Każdy człowiek jest złotym ogniwem w łańcuchu mojego dobra, ponieważ wszyscy ludzie to manifestujący się "°g. Oczekuję możliwości, jakie dają mi inni, aby móc Postępować zgodnie z Boskim Planem swojego życia". Błogosław swoich wrogów, a pozbawisz ich broni. To Prawo odnosi się zarówno do narodów, jak i jednostek, "fogosław cały naród, wysyłaj miłość i bądź życzliwa dla GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) każdego, a takie postępowanie pozbawi ludzi niszczy, cielskich mocy. Prawą ideę niestawiania oporu kobieta może osiąg, nać wyłącznie poprzez duchowe zrozumienie. Moi studenci mawiali często: „Nie chcę być wycieraczką u drzwi". Odpowiadam: „Kiedy mądrze korzystasz z prawa niestawiania oporu, nikt nie będzie w stanie wytrzeć o ciebie swoich butów". I kolejny przykład: Któregoś dnia oczekiwałam na ważny telefon. Za każdym razem, kiedy rozlegał się dzwonek mojego aparatu, podnosiłam słuchawkę, ale skoro tylko okazywało się, że dzwoni ktoś inny, byłam opryskliwa i szybko kończyłam rozmowę. Sama również nigdzie nie dzwoniłam. Zamiast stwierdzić, że Boskie Idee nigdy z niczym nie kolidują, a zatem telefon zadzwoni o właściwej porze, zamiast pozostawić Nieskończonej Inteligencji wolną rękę, zaczęłam sama rozporządzać sprawami - stanęłam do bitwy pełna niepokoju i napięcia, zamiast pozostawić ją Bogu. Telefon nie dzwonił przez około godzinę, a ja w końcu zorientowałam się, że moja linia jest zablokowana. To mój niepokój, strach i wiara w sens własnej ingerencji doprowadziły do takiego stanu rzeczy. Uświadomiwszy sobie, co zrobiłam, natychmiast pobłogosławiłam całą tę sytuację, nadałam jej miano Sukcesu, a następnie stwierdziłam: „Ta ważna rozmowa odbędzie się z mocy Boskiej Dobroci. Znajduję się pod wpływem łaski, a nie prawa". Sąsiad skontaktował się z centralą telefoniczną w moim imieniu i poprosił o odblokowanie mojego telefonu. Zrobili to dość szybko. W dwie minuty później otrzymałam jeden ważny telefon, a w godzinę później ten, j na który czekałam. '• Statek wypłynął na spokojne morze. Dopóki kobieta opiera się sytuacji, ma ją cały czas przed sobą. Jeśli od niej ucieka, będzie ona tuż za nią. Gra życia (i jak w nią grać) Któregoś dnia opowiedziałam o tym pewnej kobiecie, a ona wykrzyknęła: „To prawda! W rodzinnym domu czułam się bardzo nieszczęśliwa. Odczuwałam niechęć do matki, która była despotyczna i niezwykle krytyczna wobec mnie. Tak więc uciekłam i wyszłam za mąż - ale w pewnym sensie poślubiłam swoją matkę, ponieważ mój małżonek był dokładnie taki, jak ona. Musiałam więc znowu stawać twarzą w twarz wobec tych samych problemów". „Pogódź się ze swoim przeciwnikiem". Uświadom sobie, że pozornie niekorzystna sytuacja jest sytuacją dobrą, a jeśli przestaniesz się nią przejmować, pęknie jak mydlana bańka. „Żadna z tych rzeczy nie jest w stanie mnie poruszyć" - to niezwykłe i cudowne stwierdzenie. Brak harmonii na zewnątrz wynika z dysharmonii we wnętrzu samej kobiety. Jeśli nie odpowie ona zbyt emocjonalnie na sytuację pozbawioną harmonii, problem na zawsze zniknie ze ścieżki jej życia. Zgłaszały się do mnie kobiety prosząc, abym „użyła słowa, by zmienić ich małżonka czy przyjaciółkę". Zawsze odpowiadałam: „Zastosuję leczenie, które zmieni ciebie, a kiedy ty się zmienisz, zmieni się także twój małżonek i twoja przyjaciółka". Jedna z moich studentek miała zwyczaj kłamać. Powiedziałam jej, że jeśli kłamie, sama również będzie okłamywana, ale ona odpowiedziała: „Nie dbam o to. Nie potrafię przestać". Któregoś dnia w mojej obecności rozmawiała przez telefon z mężczyzną, w którym była zakochana. Na moment zakryła słuchawkę, odwróciła się do mnie i powiedziała: „Nie ufam mu. Wiem, że mnie okłamuje". Odpowiedziałam: „No cóż, skoro ty kłamiesz, zatem ktoś musi okłamywać i ciebie. Bądź pewna, że będzie to właśnie ta osoba, od której oczekujesz, że będzie mó-prawdę". W jakiś czas potem zobaczyłam ją GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) ponownie, a ona rzekła: „Wyleczyłam się z okłamyw| nią innych". „Kto cię z tego wyleczył?" - zapytałam, a ona odf wiedziała: „Moja współlokatorka kłamała jeszcze czę™ ciej niż ja!". Dostrzegając własne błędy u innych, można się z nich często wyleczyć. Życie jest jak zwierciadło - siebie samych odnajdujemy w tych, którzy nas otaczają. Życie przeszłością jest pogwałceniem Duchowego Prawa. Jezus Chrystus rzekł: „Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia". Żona Lota obejrzała się i zamieniła w słup soli. Przeszłość i przyszłość są „bandytami czasu". Jeśli przeszłość kobiety jest dla niej zniewoleniem, powinna ją pobłogosławić i o niej zapomnieć. Powinna też błogosławić przyszłość, uświadamiając sobie, że czeka ją' niekończąca się radość. Kobieta musi żyć całkowicie w teraźniejszości. A oto przykład: Zjawiła się u mnie pewna kobieta, zmartwiona tym, że nie ma żadnych pieniędzy, za które mogłaby kupić prezenty na Boże Narodzenie dla najbliższych. Powiedziała: „W ubiegłym roku było inaczej. Miałam mnóstwo pieniędzy, więc prezenty były cudowne. W tym roku nie mam nawet złamanego centa". Odpowiedziałam: „Jeśli podchodzisz do tego tak emocjonalnie i żyjesz przeszłością, nigdy nie będziesz miała pieniędzy. Żyj chwilą, bądź gotowa na to, że obdarujesz prezentami swoich bliskich. Wykop rowy, a pieniądze napłyną". Wykrzyknęła: „Wiem, co zrobię! Kupię świąteczne ozdoby, lametę i papier do pakowania!". Odpowiedziałam: „Zrób tak, a zobaczysz, że prezenty pojawią się i będziesz mogła je zawinąć w swój świąteczny papier". Taka postawa ukazywała również brak strachu ; przed wydawaniem ostatnich pieniędzy i wiarę w Boga Gra życia (7 jak w nią grać) w sytuacji, gdy rozumujący umysł powtarzał: „Musisz oszczędzać, ponieważ to twoje ostatnie pieniądze". Tak więc kupiła świąteczne ozdoby, lametę i papier, a na kilka dni przed Bożym Narodzeniem otrzymała w darze kilkaset dolarów. Kupując papier do pakowania, wywarła nacisk na własną podświadomość - wykreowała stan oczekiwania, czym otworzyła drogę dla napływających pieniędzy. Kupiła prezenty i do świąt pozostało jej jeszcze mnóstwo czasu. Kobieta powinna żyć chwilą. „A zatem przypatrz się dobrze temu Dniowi! Oto jest pozdrowienie Świtu". Na płaszczyźnie ducha pozostawaj w stanie pogotowia, oczekując przewodnictwa i wykorzystując każdą okazję. Któregoś dnia powtarzałam stale w ciszy: „Nieskończony Duchu, niech mnie ominie podstęp" - i tego wieczoru powiedziano mi coś bardzo ważnego. Powinnaś rozpoczynać dzień takimi właśnie słowami lub też stworzyć sobie inną afirmację. Na przykład taką: „Niech Twoja wola spełnia się tego dnia! Dziś jest dzień spełnienia. Składam dziękczynienie za ten doskonały dzień, w którym jeden cud będzie następował po drugim. Wiem, że cuda nigdy nie ustaną". Niech stanie się to twoim codziennym nawykiem, a ujrzysz, jak w twoim życiu zaczną zdarzać się cuda. Któregoś poranka otworzyłam książkę i przeczytałam: „Patrz ze zdumieniem na to, co jest przed tobą!". Wydawało się, że tak właśnie powinno brzmieć moje Przesłanie na cały dzień, powtarzałam więc bez przerwy: „Patrz ze zdumieniem na to, co jest przed tobą". Około południa otrzymałam dużą sumę pieniędzy, dokładnie taką, jakiej pragnęłam w określonym celu. W następnym rozdziale przedstawię te afirmację, Które - jak odkryłam - są najbardziej skuteczne. Nie Powinniśmy jednak nigdy używać afirmacji, do której nie GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) jesteśmy całkowicie przekonani; często też dane oświadczenie powinno być modyfikowane w zależności od osobowości i potrzeb konkretnych osób. Poniższe oświadczenie przyniosło sukces wielu osobom: „Mam cudowną pracę; służę w cudowny sposób za cudowną zapłatę!". Przekazałam pierwszy człon tego zdania jednej z moich studentek, a ona dodała do niego dwa kolejne. W ten sposób powstała jedna z najsilniejszych afirmacji, ponieważ za cudowną służbę powinna być zawsze dana cudowna zaplata, a ponadto całe oświadczenie łatwo zapada w podświadomość. Moja studentka była zawodową śpiewaczką. Wkrótce w cudowny sposób otrzymała cudowną pracę, za którą otrzymała cudowną zapłatę. Inna z moich studentek, kobieta interesu, zamieniła słowo „praca" na „biznes". Powtarzała: „Mam cudowny biznes; służę w cudowny sposób za cudowną zapłatę". Tego popołudnia dokonała transakcji wartej 41 tysięcy dolarów, chociaż w jej interesach od wielu miesięcy panował całkowity zastój. Każda afirmacja musi być starannie sformułowana, aby mogła całkowicie „pokryć grunt". Oto przykład: Znałam kobietę, która miała problemy finansowe i tworząc afirmację, oczekiwała na pracę. Przeprowadzała skomplikowaną transakcję, ale nie zarobiła ani centa. Dziś wie, że do słów „Mam cudowny biznes" powinna dodać: „służę w cudowny sposób za cudowną zapłatę". „Jej życie powinno być wypełnione obfitością, a jej naczynie powinno się przelewać!". Oto uniwersalna Boska Idea. Kiedy przełamiemy bariery braku istniejące w naszej własnej świadomości, nasz Złoty Wiek rozpocznie się, a każde słuszne pragnienie naszych serc zostanie spełnione. Gra życia (i jak w nią grać) Obfitość jest Boskim Prawem każdej kobiety. A nawet więcej! ROZDZIAŁ 5 Co kobieta sieje, to i żąć będzie. PRAWO KARMY l PRAWO PRZEBACZANIA Kobieta otrzymuje tylko to, co daje. Gra Życia jest niczym bumerang. Myśli, czyny i słowa kobiety prędzej czy później powracają do niej ze zdumiewającą dokładnością. Jest to prawo karmy, które w sanskrycie oznacza powrót. Przyjaciółka opowiedziała mi kiedyś historię, która ilustrowała to prawo. Powiedziała: „Cała moja karma pochodzi z mojego stosunku do ciotki, z którą mieszkam. Cokolwiek powiem jej, ktoś inny to samo mówi mnie. W domu jestem często rozdrażniona i pewnego dnia, kiedy mówiła coś do mnie podczas obiadu, nasko-czyłam na nią. - Przestań wreszcie gadać! Chcę zjeść w ciszy! - powiedziałam. W ciągu dnia jadłam lunch z pewnymi osobami, na których znajomości bardzo mi zależało. Mówiłam dużo 1 w sposób ożywiony, kiedy jedna z nich zwróciła się nagle do mnie i powiedziała: - Przestań wreszcie gadać! Chcemy zjeść w ciszy!". Moja przyjaciółka ma wysoko rozwiniętą świado-^ość duchową, tak więc karma w jej przypadku powraca dużo szybciej niż ma to miejsce u osób, które znajdują Sl? na innym poziomie. Im bardziej kobieta jest odpowiedzialna, im więk-S23 posiada wiedzę o Duchowym Prawie, którego nie GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) praktykuje, tym większe jest jej cierpienie. „Początkiem mądrości jest Bojaźń Pana (Prawa)". Jeśli odczytujemy słowo Pan jako Prawo, wiele wersów Biblii staje się bardziej przejrzystych. „Oko za oko, ząb za ząb, mówi Pan (Prawo)". Czytając to zdanie w innym kontekście, musicie sobie uświadomić, że to nie Bóg domaga się zemsty, a Prawo. Bóg widzi w kobiecie istotę doskonałą, „stworzoną na Jego obraz i podobieństwo", której dano „moc i panowanie". Oto doskonała idea kobiety, zapisana w Boskim Umyśle. Tam oczekuje ona na rozpoznanie, ponieważ kobieta może być tylko taką, jaką siebie postrzega i osiągać tylko to, czego osiągnięcie jest w stanie zaobserwować. Jak głosi starożytne stwierdzenie: „Nic nie wydarza się bez obserwatora". Kobieta postrzega swoją porażkę lub sukces, radość lub smutek, zanim wszystko to stanie się realne i wyłoni się z obrazów istniejących już w jej wyobraźni. Obserwowaliśmy to na przykładach matki wyobrażającej sobie chorobę dziecka czy też kobiety, która widziała przyszły sukces w karierze swojego małżonka. • Jezus Chrystus powiedział: „I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Widzimy więc, że wyzwolenie (od niefortunnych okoliczności) nadchodzi poprzez wiedzę o Duchowym Prawie. Posłuszeństwo poprzedza władzę, zaś Prawo jest posłuszne kobiecie, która Go przestrzega. Jeśli prawo elektryczności ma nam służyć, musi być przestrzegane. Kiedy je ignorujemy, staje się śmiertelnym wrogiem-Identycznie jest z prawami umysłu! Oto przykład: Pewna kobieta o dość silnej osobowości pragnęła mieć dom, który był własnością jej znajomej, dlatego często tworzyła w wyobraźni mentalne obrazy siebie samej, zamieszkującej w tym domu. Po jakimś czasie właścicielka umarła, a ona wprowadziła się d° domu, który zawsze chciała mieć dla siebie. Kilka la* Gra życia (i jak w nią grać) óźniej, zdobywszy wiedzę o Duchowym Prawie, zapytała mnie: „Czy myślisz, że miałam coś wspólnego ze śmierci^ tej kobiety?". Odpowiedziałam: „Tak, twoje pragnienie było tak silne, że otworzyło drogę do zaistniałej sytuacji, ale tym sposobem spłaciłaś swój kar-miczny dług. Bardzo kochałaś przyjaciółkę, a kiedy umarła, odziedziczyłaś jej dom". Właścicielka domu nie zmarła z powodu wyobrażeń tej kobiety - one obie znajdowały się pod wpływem karmicznego prawa. Kobieta, odczuwając wielkie pragnienie posiadania domu, powinna była powiedzieć: „Nieskończona Inteligencjo, daj mi odpowiedni dom, równie wspaniały, jak ten, w którym mieszka moja znajoma - dom, który jest mój na mocy Boskiego Prawa". Boski Wzór przyniósłby wszystkim doskonałe rozwiązanie i satysfakcję, a także szczęście. Boski Wzór jest jedynym bezpiecznym wzorem, w oparciu o który należy działać. Żądza posiadania jest ogromną siłą i musi być ukierunkowana we właściwy sposób, w przeciwnym bowiem wypadku nastąpi chaos. Najważniejszym posunięciem jest pierwszy krok -nasze pragnienia muszą być określone poprawnie. Kobieta powinna domagać się tylko tego, co należy do niej z mocy Boskiego Prawa. Powróćmy więc do przykładu z domem. Gdyby tamta kobieta przyjęła następującą postawę: „Jeśli dom, Wórego pragnę, ma być mój, nie stracę go; jeśli nie, Pragnę otrzymać ekwiwalent", właścicielka mogłaby dobrowolnie przeprowadzić się do innego domu, co byłoby JeJ Boskim Wyborem. Albo też kobieta pragnąca domu trzymałaby w zastępstwie inny. Wszystko, co wymu-zarny przy udziale osobistej woli, jest zawsze „osiągane nieuczciwie", a skutek, jaki z tego wynika, jest „zły". Kiedy kobieta kieruje się słowami Jezusa: „Nie moja lecz Twoja niech się stanie", zawsze dostaje to, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) czego pragnie, ponieważ zrzeka się osobistej woli, póz. walając tym samym, aby działała przez nią Nieskończo-na Inteligencja. „Pozostańcie na swoim miejscu, a zobaczycie zbawienie od Pana (Prawa)". A oto przykład: Zjawiła się u mnie zrozpaczona kobieta. Jej córka postanowiła odbyć bardzo ryzykowną podróż. Powiedziała, że wykorzystała wszystkie argumenty, wskazała niebezpieczeństwa, na jakie może natknąć się w drodze i zakazała jej jechać, ale młoda dziewczyna nie zamierzała zrezygnować i była tak stanowcza, jak jej matka. Powiedziałam: „Wykorzystujesz swoją osobistą wolę przeciwko córce, czego nie masz prawa robić, a twój strach, związany z podróżą, nie robi nic innego, jak tylko przyciąga niebezpieczeństwo, ponieważ kobieta przyciąga to, czego się boi". Po chwili dodałam: „Pozwól jej jechać, zdejmij z tego swoje mentalne dłonie! Oddaj wszystko w ręce Boga i użyj następującej afirmacji: Powierzam tę sytuację dłoniom Nieskończonej Miłości i Mądrości. Jeśli ta podróż jest zgodna z Boskim Planem, błogosławię ją i dłużej się jej nie sprzeciwiam, a jeśli nie ma nic wspólnego z Planem Boga, składam dziękczynienie za to, że sytuacja zostanie rozwiązana". Dzień lub dwa po naszej rozmowie córka powiedziała: „Mamo, zrezygnowałam z podróży". Sytuacja powróciła w niebyt, z którego przyszła. Oto nauka „pozostawania na swoim miejscu", która kobiecie wydaje się tak trudna. Pisałam o tym w rozdziale poświęcony^1 niestawianiu oporu. Dam teraz inny przykład „siania i zbierania plonów"' Przyszła do mnie kobieta mówiąc, że przy wypła' caniu pieniędzy w banku otrzymała fałszywy banknot dwudziestodolarowy. Była tym bardzo zaniepokojona i stwierdziła: „Pracownicy banków nigdy nie przyznaj^ się do błędów". Gra życia (i jak w nią grać) Odpowiedziałam: „Przeanalizujmy sytuację i dowiedzmy się, dlaczego przyciągnęłaś do siebie fałszywy banknot". Myślała przez kilka minut, aż w końcu wykrzyknęła: „Wiem! Dla żartu wysłałam przyjaciółce kilka fałszywych banknotów, jakich używamy w teatrze!". Tak więc Prawo przesłało jej również fałszywy banknot, ponieważ nie wie Ono nic o żartach. Powiedziałam: „Teraz poprosimy Prawo o przebaczenie i zneutralizujemy sytuację". Chrześcijaństwo wzniesione jest na prawie przebaczania - Chrystus odkupił nas z klątwy karmicznego prawa. Chrystus mieszkający we wnętrzu każdej z nas jest naszym odkupicielem i zbawia nas od wszelkich sytuacji, które zakłócają harmonię. Powiedziałam więc: „Nieskończony Duchu, przywołujemy prawo przebaczania i składamy dziękczynienie za to, że ta kobieta znajduje się pod wpływem łaski. Nie może ona stracić dwudziestu dolarów, które należą się jej z mocy Boskiego Prawa". „A teraz - dodałam - wracaj do banku i powiedz im, że otrzymałaś fałszywy banknot i że jest to ich wina". Posłuchała mnie. Była zdumiona tym, jak uprzejmie ją potraktowali, przeprosili za zaistniałą sytuację i wręczyli inny banknot. Wiedza o Prawie daje kobiecie moc „wymazywania błędów". Jeśli pragniecie bogactwa, musicie być najpierw bogate w swej świadomości. Przyszła do mnie pewna kobieta prosząc, abym się Rią zajęła, ponieważ bardzo pragnie zdobyć bogactwo. interesowała się zbytnio sprawami rodzinnymi, a w jej panował wielki nieporządek. Powiedziałam jej: „Jeśli pragniesz być bogata, musisz być zorganizowana i dbać o porządek. Ludzie zdro-Wl są wewnętrznie zorganizowani - pilnują ładu, który jest pierwszym prawem niebiańskim". Po czym dodałam: GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) „Nigdy nie będziesz bogata, jeśli nie przestaniesz wtykać płonących zapałek w poduszeczkę na szpilki". Miała znakomite poczucie humoru, zrozumiała mnie więc, a od tej chwili zaczęła doprowadzać swój dom do porządku. Zrobiła przemeblowanie, uporządkowała zawartość szuflad w komodzie, wyczyściła dywany, a wkrótce pewien bliski krewny podarował jej pieniądze. Otrzymała spory majątek i jest dziś czujna wobec tego, co ją otacza, a przede wszystkim cały czas oczekuje pomyślności, wiedząc, że jej wsparciem jest Bóg. Wiele osób ignoruje fakt, że pieniądze są inwestycją, a nadmierne oszczędzanie niezmiennie prowadzi do ich utraty. Tymczasem „temu, kto rozdaje, będzie dodane i nadmiar mieć będzie, kto zaś nie posiada wiele, temu zabiorą również to, co ma". A oto przykład: Znałam kobietę, która zamierzała kupić kosztowny płaszcz. Chodziła do różnych sklepów, ale nie było w nich takiego, jaki by chciała. Mówiła, że wszystkie wyglądają tak, jakby były zbyt tanie. W końcu sprzedawca pokazał jej płaszcz, który został wyceniony na ponad tysiąc dolarów, ale oznajmił, że ponieważ jest już po sezonie, sprzeda jej go za połowę ceny. Miała przy sobie około siedmiuset dolarów. Rozum powiedziałby jej: „Nie możesz pozwolić sobie na wydanie prawie wszystkiego, co posiadasz, na płaszcz", ale ta kobieta kierowała się bardziej intuicją niż racjonalnym umysłem. Pomyślała przez chwilę i powiedziała do siebie: „Jeśli będę miała ten płaszcz, w ten czy inny sposób zarobię mnóstwo pieniędzy!". Tak więc kupiła go. W miesiąc później otrzymała zlecenie, które opiewało na dziesięć tysięcy dolarów. Płaszcz sprawił, że poczuła się bogata, co otworzyło jej drogę do sukcesu i bogactwa; bez płaszcza nie otrzymałaby zamówienia. Była to inwestycja, która zwróciła się dwudziestokrotnie! Jeśli kobieta zignoruje drogę prowadzącą do wydania określonej kwoty na określony cel, prędzej czy Gra życia (i jak w nią grać) 'źniej pieniądze zostaną wydane na jakiś bezsensowny zakup, albo po prostu przepadną. A oto przykład: W Dniu Dziękczynienia pewna kobieta poinformowała rodzinę, że nie może sobie pozwolić na przygotowanie świątecznego obiadu. Miała pieniądze, ale zdecydowała się je zaoszczędzić. W kilka dni później do jej mieszkania wszedł złodziej i z szuflady w komodzie wziął dokładnie taką sumę, za jaką mogłaby przygotować świąteczny obiad. Prawo zawsze stoi po stronie kobiety, która wydaje pieniądze mądrze i bez lęku. A oto przykład: Jedna z moich studentek wybrała się na zakupy wraz ze swoim małym siostrzeńcem. Dziecko głośno domagało się kupienia zabawki, ale ona powiedziała, że nie stać jej na to, aby mu ją kupić. Nagle uświadomiła sobie, że to, co robi, jest przywoływaniem negatywnej sytuacji braku gotówki i oznacza utratę wiary w boskie wsparcie! Tak więc kupiła dziecku zabawkę, po czym w drodze do domu znalazła na ulicy dokładnie taką samą kwotę pieniędzy, jaką wydała. Niewyczerpane zasoby dóbr, które przeznaczone są każdej kobiecie, mogą stać się jej udziałem, jeśli tylko wierzy ona w ich istnienie i ufa Bogu, ponieważ wiara i zaufanie muszą poprzedzać każdą manifestację. „Według wiary waszej niech wam się stanie". Wiara jest istotą rzeczy, na zdobycie których mamy nadzieję, oznaką rzeczy niewidzialnych, ponieważ podtrzymuje wizję, zaś niekorzystne obrazy ulegają dzięki niej rozproszeniu. A zatem, „gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, 0 ile w pracy nie ustaniemy". Jezus Chrystus przyniósł nam dobrą nowinę, Ewan-§elię, głosząc, że istnieje prawo wyższe od prawa karmy. To prawo łaski i przebaczenia. To ono uwalnia kobietę °d prawa przyczyny i skutku - prawa konsekwencji. Powiedziano nam, że na ziemskim padole kobieta 2biera tam, gdzie posiała, zaś Bóg zasypuje ją swoimi GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) darami. „Wszystko to, na co zezwala Królestwo, należy do niej". Ów nieprzerwany stan szczęścia czeka na kobietę, która przezwycięża śmiertelną myśl. W myśli tej jest zawsze zawarta troska i zmartwię-nie, lecz pamiętajmy, że Jezus Chrystus powiedział; „Miejcie odwagę. Jam zwyciężył świat". Śmiertelna myśl jest myślą o grzechu, chorobie i śmierci. Jezus dostrzegał całkowitą nierzeczywistość takiej myśli, dlatego mówił, że choroba i smutek przeminą, a na samym końcu pokonana zostanie śmierć. Dziś wiemy, że z naukowego punktu widzenia śmierć może zostać przezwyciężona za pomocą odciśnięcia w podświadomym umyśle trwałego przekonania o wiecznej młodości i wiecznym życiu. Podświadomość, która jest nieukierunkowaną mocą, przyjmuje nasze rozkazy bez zadawania pytań. Praca przy udziale nadświadomości (Chrystusa czy też Boga, który jest obecny wszędzie) sprawi, że osiągnięte będzie „zmartwychwstanie ciała". Kobieta nie odda już swojego ciała w objęcia śmierci. Zostanie ono przemienione w „ciało elektryczne" (znamy je z poezji Walta Whitmana), ponieważ chrześcijaństwo zbudowane jest na przebaczeniu i „pustyni grobie". l Kobieta nie może zmuszać tego, co istnieje na zewnątrz, aby stało się tym, czym ona nie jest. ROZDZIAŁ 6 Brzemię jest niekorzystną myślą lub stanem, którego korzenie tkwią w podświadomości. ODRZUCANIE BRZEMIENIA Wpływ na podświadomość Kiedy kobieta zna swoje siły i działanie swojego umysłu, jej pragnieniem staje się odkrycie łatwego i szybkiego sposobu wpływania na podświadomość za pomocą dobra, ponieważ zwykła, rozumowa wiedza o Prawdzie nie przynosi rezultatów. Na swoim własnym przykładzie odkryłam, że najłatwiejszym sposobem wpływania na podświadomość jest odrzucanie brzemienia. Pewien metafizyk wyjaśnił mi to kiedyś w taki oto sposób. Powiedział: „Jedyną rzeczą, jaka wpływa na wagę danego przedmiotu, jest prawo grawitacji. Jeśli wielki głaz zostanie uniesiony wysoko ponad powierzch-ni? planety, nie będzie ważył nic. Właśnie to miał na myśli Jezus, kiedy rzekł: «Jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie»". Jezus przezwyciężył myśl o śmierci. Przebywał w sfe-rze czterech wymiarów, gdzie istnieje wyłącznie spełnie-nie, radość, doskonałość i życie. Powiedział: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. cie moje jarzmo na siebie (...) Albowiem jarzmo jest słodkie, a moje brzemię lekkie". Psalm 55 mówi z kolei: „Zrzuć swą troskę na Pana". Wiele fragmentów Biblii stwierdza wprost: „Nie wy GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) będziecie walczyć, lecz Bóg", z czego wynika, że kobieta powinna jedynie stać z boku, na swoim miejscu, a z0. baczy zbawienie od Pana. Słowa te dowodzą, że to nasz nadświadomy umysł (czy też Chrystus wewnątrz nas) jest tą dziedziną, która stacza bitwę i uwalnia od brzemienia. Widzimy zatem że jeśli kobieta samotnie niesie swoje brzemię, narusza Prawo. Brzemię jest niekorzystną myślą lub stanem, którego korzenie tkwią w podświadomości. Podniesienie podświadomości do poziomu świadomego rozumowania wydaje się prawie niemożliwe, ponieważ logiczny umysł (intelekt) jest dość ograniczony w swoich koncepcjach, a przede wszystkim przepełniony wątpliwościami i strachem. Jak wiec przerzucić brzemię na poziom umysłu nad-świadomego (Chrystusa wewnątrz nas), gdzie zostanie ono „uczynione lekkim" czy też rozpłynie się w „przyrodzonej sobie nicości"? Pewna kobieta nękającą ją potrzebę zdobycia pieniędzy „uczyniła lekkim brzemieniem", przerzucając ją na Chrystusa w swoim wnętrzu - czyli na nadświado-mość. Zrobiła to, oświadczając: „Przerzucam brzemię braku środków na Chrystusa i odchodzę wolna, aby zyskać obfitość!". Przekonanie o stałym braku gotówki stało się jej brzemieniem, więc przerzuciła je do nadświa-domości, wzmacniając jednocześnie przekonaniem o obfitości i bogactwie. Konsekwencją tego była lawina dóbr. „Chrystus w tobie, nadzieja i chwała". A oto przykład: Jedna z moich studentek dostała nowe pianino, ale w jej mieszkaniu nie było miejsca, gdzie mogłaby je postawić. Miała też stare pianino, lecz nie chciała go sprzedawać. Była zdenerwowana, ponieważ nowy instrument był już w drodze. Wówczas zaczęła powtarzać afirmację: „Przerzucam to brzemię na mego wewnętrznego Chrystusa i odchodzę wolna". 72 Gra życia (i jak w nią grać) po chwili zadzwonił telefon. Jedna z przyjaciółek vtała ją, CZY mogłaby od niej pożyczyć owo stare pia-ino. Zanim pojawił się nowy instrument, stary został wywieziony. Znałam kobietę, której jarzmem była osobista uraza. Powiedziała ona: „Przerzucam swój ciężar na Chrystusa i odchodzę wolna, aby być kochaną, żyć w harmonii i szczęściu". Wszechmocna nadświadomość przepełniła miłością poziom podświadomości w umyśle tej kobiety, a wówczas całe jej życie uległo zmianie. Przez wiele lat uraza wobec drugiej osoby trzymała w niewoli jej duszę (czyli podświadomość). Takie oświadczenie powinno być powtarzane stale, czasami po kilka razy w ciągu godziny, w myślach lub na głos, ze spokojem, ale zdecydowanie. Z reguły porównuję to do nakręcania starego zegara. Musisz „nakręcać się" sama wraz z wypowiadanymi słowami. Zauważyłam, że w jakiś czas po „odrzuceniu brzemienia" kobieta wydaje się postrzegać wszystko w jaśniejszym świetle. Niemożliwym jest mieć jasną wizję na płaszczyźnie doczesnego umysłu. Wątpliwości i strach zatruwają umysł i ciało, a wyobraźnia szaleje, przyciągając nieszczęścia i choroby. Wraz z nieustannym powtarzaniem afirmacji: „Przerzucam swoje jarzmo na wewnętrznego Chrystusa i odchodzę wolna" wizja ulega rozjaśnieniu, nadchodzi uczute ulgi, prędzej czy później pojawia się manifestacja aobra, zdrowia, szczęścia czy bogactwa. Jedna z moich studentek poprosiła mnie kiedyś, abym wyjaśniła jej, czym jest „ciemność przed świtem". Wspominałam w poprzednim rozdziale o tym, że często tuż przed wielkim spełnieniem „wszystko wydaje się iść w ztym kierunku", a głęboka depresja mąci świadomość, '-'znaczą to, że z podświadomości wyłaniają się wątpli-ści i strach. Opuszczają one podświadomość i wypły-na powierzchnię, aby się ujawnić. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wtedy właśnie kobieta powinna „uderzyć w cymbały", jak uczynił to król Jozafat* i składać podziękowanie za zwycięstwo, chociaż może się jej wydawać, że nadal otoczona jest przez wrogów (brak środków do życia chorobę czy inne nieszczęście). Studentka zapytała: „Jak długo pozostajemy w ciemności?". Odpowiedziałam: „Aż ujrzymy w ciemności, ponieważ przerzucanie ciężaru umożliwia nam takie widzenie". Wpływanie na podświadomość wymaga więc czynnej wiary. Wiara, która nie pociąga za sobą spełnienia oczekiwań, nie jest wiarą czynną. W poprzednich rozdziałach usiłowałam podkreślić to zagadnienie. Jezus Chrystus ukazał czynną wiarę, kiedy „polecił ludowi usiąść na ziemi", zanim odmówił dziękczynienie za pomnożenie chleba i ryb. Kolejny przykład ukazuje, że ten krok jest konieczny. Czynna wiara jest mostem, po którym kobieta przechodzi na drugi brzeg - do Ziemi Obiecanej. W wyniku nieporozumienia pewna kobieta rozstała się z partnerem, którego bardzo kochała. Mężczyzna odrzucał wszystkie propozycje pojednania i w żaden sposób nie zamierzał się z nią kontaktować. Posiadając wiedzę o Boskim Prawie, zaprzeczyła więc rozstaniu i wygłosiła takie oto oświadczenie: „W Boskim Umyśle nie istnieje coś takiego jak separacja, a zatem nie mogę zostać oddzielona od miłości, która jest moja z mocy Boskiego Prawa". Wykazywała czynną wiarę, podtrzymując tę my^ każdego dnia, a tym samym odciskając w podświa-domości obraz powrotu do ukochanego. Upłynął rok Historia judzkiego króla Jozafata, który wyruszył na wojn? przeciw Moabitom i Ammonitom oraz „walki, którą za nieg" stoczył Bóg" opisana jest w XIX Rozdziale Drugiej Księgi (przyp. tłum.). Gra żyda (i jak w nią grać) • to czego pragnęła (i w co głęboko wierzyła), spełniło się. Duże wrażenie na podświadomości wywiera muzyka Potrafi ona uwolnić duszę, ponieważ przynależy do czterowymiarowej płaszczyzny ducha. Sprawia, że cuda wydają się możliwe i łatwe do osiągnięcia! Mam przyjaciółkę, która codziennie wykorzystuje muzykę do tego celu. Muzyka wprowadza ją w nastrój pełen harmonii i uwalnia wyobraźnię. Znam też kobietę, która, powtarzając swoje afirmacje, tańczy. Rytm i harmonia muzyki oraz ruchu nadają jej słowom ogromną moc. Należy także pamiętać o tym, aby właściwie oceniać zwiastuny spełnienia. Przed każdą manifestacją dobra, którego oczekujemy, pojawiają się „oznaki wskazujące na bliskość lądu". Zanim Kolumb dopłynął do Ameryki, widział ptaki, które uświadomiły mu, że ląd jest już blisko. Podobnie jest z manifestacją, ale dość często kobieta myli „oznaki zapowiadające" z tym, co ma faktycznie nastąpić, i jest rozczarowana. Oto przykład: Pewna kobieta „użyła słowa", gdyż pragnęła kompletu porcelanowych naczyń. Wkrótce przyjaciółka podarowała jej stary talerz, który miał utłuczone brzegi. Rozczarowana przyszła do mnie i powiedziała: „No cóż, prosiłam o komplet wspaniałych naczyń, a wszystko, co mam, to obtłuczony talerz". Odpowiedziałam: „Talerz jest tylko oznaką zbliżają-cego się lądu, zwiastunem tego, że twój komplet naczyń P°jawi się już wkrótce. Spójrz na niego, jak na morskie Ptaki". Miałam rację. Niedługo potem otrzymała swoje naczynia. Bezustanne tworzenie i utwierdzanie odpowiedniego przekonania wpływa na podświadomość. Jeśli kobie-ta utworzy przekonanie, że jest bogata i że odnosi suk-CesY, „gdy nadejdzie czas, będzie zbierać swoje żniwo". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Najsilniejsze przekonania tworzą dzieci, tak więc „kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". A oto przykład: Słyszałam o pewnej kobiecie, która była bardzo biedna, ale nikt nie był w stanie sprawić, aby poczuła się uboga. Otrzymała trochę pieniędzy od bogatych przyjaciół, lecz oni stale przypominali jej o tym, że jest biedna i że powinna oszczędzać. Nie zwracając uwagi na ich upomnienia, wydała część pieniędzy na nowy kapelusz, a resztę na prezent dla przyjaciółki. Czyniąc to, znajdowała się w pełnym uniesienia stanie umysłu. Jej myśli zawsze krążyły wokół pięknych kreacji, pierścionków i biżuterii, ale nigdy nie zazdrościła ich innym. Życie tej kobiety było zdumiewające - pomimo ubóstwa miała przed oczyma wyłącznie jedną rzeczywistość: bogactwo. Kiedy ostatecznie wyszła za mąż za bardzo bogatego człowieka, wspaniałe kreacje, pierścionki i biżuteria stały się rzeczywistością namacalną. Nie wiem, czy małżeństwo z tym mężczyzną było jej Boskim Wyborem, ale bogactwo musiało się zamanifestować w jej życiu, ponieważ cały czas wyobrażała sobie wyłącznie takie właśnie życie. Dla kobiety, która nie wymaże ze swojej podświadomości strachu, nie ma pokoju i szczęścia. Strach jest niewłaściwie ukierunkowaną energią, którą należy skierować w odpowiednią stronę, albo też przemienić w Wiarę. Jezus Chrystus pytał: „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?" oraz mówił: „Miejcie wiarę w Boga (...) Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam". Moi studenci często pytają mnie: „Jak pozbyć si? strachu?". Odpowiadam: „Poprzez stawianie czoła sprawom, których się boimy". Lew czerpie swoją dzikość i odwagę z twojego strachu. Podejdź do niego, a zniknie; uciekaj, a pobiegnie za tobą. Gra życia (i jak w nią grać) W poprzednich rozdziałach pokazałam na kilku przykładach, jak „lew", oznaczający brak pieniędzy, niknął, kiedy tylko jednostka wydała ostatnie grosze bez obawy o przyszłość, wykazując czynną wiarę w istnienie zasobów boskich, nieograniczonych dóbr. Wiele moich studentek wyswobodziło się z niewoli biedy. Są dziś szczodrze zaopatrywane dzięki temu, że całkowicie pozbyły się lęku przed rozchodzeniem się pieniędzy. Podświadomość jest kształtowana przez prawdę, która głosi, iż Bóg jest i Dawcą, i Darem, a ponieważ stanowimy z Dawcą jedność, jesteśmy też jednym z Darem. Doskonałą afirmacją jest więc stwierdzenie: „Składam dziś dziękczynienie Bogu-Dawcy za Boga-Dar". Kiedy kobieta jest zbyt długo oddzielona od swoich dóbr z powodu uporczywych myśli o oddzieleniu i braku, potrzebny jest „dynamit" (sytuacja wstrząsowa), który usunie fałszywe idee z jej podświadomości. Na podstawie powyższych przykładów widzimy, w jaki sposób jednostki mogą uwolnić się z pęt poprzez wykazanie nieustraszonej odwagi. Musisz obserwować każdą chwilę swojego życia, aby wyczuć, czy motywem twojego postępowania jest strach, czy wiara. Być może twój lęk pochodzi z głębi twej osobowości. W takiej sytuacji nie unikaj ludzi ze strachu, ale spotykaj się z nimi chętnie i bądź radosna, oni zaś albo okażą się „złotymi ogniwami w łańcuchu twojego dobra", albo też znikną z twojej ścieżki życia. Być może twój lęk wynika z obawy przed zarazka-Itl1- Bądź odporna i pozbądź się strachu nawet w sytu-acji, gdy wokół ciebie są ludzie chorzy. Możesz zarazić się tylko wtedy, gdy twój organizm yibruje z tą samą częstotliwością, co zarazek; to strach Sci3ga kobietę w dół - na poziom chorobotwórczych r°t>noustrojów. Choroba spowodowana zarazkami jest GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) oczywiście produktem doczesnego umysłu, ponieważ każda myśl musi wyrażać się w konkretnej formie. Zarazki nie istnieją w nadświadomości czy też w Boskim Umyśle, a zatem są produktem „bezowocnej wyobraźni". Kiedy kobieta uświadamia sobie, że zło nie posiada w sobie żadnej mocy, w mgnieniu oka nadchodzi uwol-nienie. A wówczas znika świat materialny, natomiast pojawia się czterowymiarowy „Świat Cudów". „I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową (...) a śmierci już odtąd nie będzie, ani żałoby, ani krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły". Postanów dziś, czemu służyć będziesz: strachowi czy wierze. Prawdziwa miłość jest bezinteresowna i wolna od strachu. ROZDZIAŁ 7 MIŁOŚĆ Każda kobieta dostępuje wtajemniczenia w miłości. „Nowe przykazanie daję wam, abyście się wzajemnie miłowali". W Tertium Organum Uspieński oświadcza, że „miłość jest zjawiskiem kosmicznym" i to ona otwiera przed nami czwarty wymiar „Świata Cudów". Prawdziwa miłość jest bezinteresowna, wolna od strachu, nie oczekuje niczego w zamian, a jej radością jest radość dawania. Miłość to manifestujący się Bóg, to najpotężniejsza siła magnetyczna we Wszechświecie. Mało kto rozumie, czym jest prawdziwa miłość. Kiedy ludzie są egoistami i tyranami w swoich uczuciach, tracą rzeczy, które kochają. Najgorszym wrogiem miłości jest zazdrość, ponieważ w takim stanie wyobraź-nia szaleje. Kobieta spostrzega wówczas, że jej ukochany przyciągany jest przez kogoś innego, zaś jej strach, jeśli nie zostanie zneutralizowany, obiektywizuje się. A oto przykład: Przyszła do mnie zrozpaczona kobieta. Ktoś, kogo bardzo kochała, oświadczył jej, że nigdy nie zamierzał się z nią żenić i zostawił ją dla innej, yła rozdarta, przepełniona zazdrością i urazą; powielała, że ma nadzieję, iż będzie on cierpiał tak, jak ona lerpi z jego powodu. Następnie dodała: „Jak on mógł mnie opuścić? Tak bardzo go kochałam!". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Odpowiedziałam: „Nie kochasz tego mężczyzny. Ty go nienawidzisz". Po chwili dodałam: „Nigdy nie otrzy. masz tego, czego nigdy nie dałaś. Daj doskonałą miłość, a otrzymasz doskonałą miłość. Udoskonalaj siebie na nim. Daj mu prawdziwą, bezinteresowną miłość i nie żądaj niczego w zamian, nie krytykuj ani nie potępiaj i błogosław go, gdziekolwiek jest". Ale ona wykrzyknęła: „Nie! Nie pobłogosławię go nigdy, ponieważ wiem, gdzie jest i z kim jest!". „No cóż - odrzekłam - to nie jest prawdziwa miłość. Kiedy wysyłasz prawdziwą miłość, powraca ona do ciebie, albo od tego mężczyzny, albo od kogoś innego, ponieważ jeśli ten człowiek nie jest twoim Boskim Wyborem, nie będziesz go chciała. Skoro stanowisz z Bogiem jedno, jesteś jednym z miłością, która należy do ciebie z mocy Boskiego Prawa". Minęło kilka miesięcy i w stosunkach tych dwojga ludzi nie zmieniło się nic. Kobieta jednak pracowała nad sobą. Kiedy się spotkałyśmy, powiedziałam: „Jeśli jego okrucieństwo nie wywołuje już w tobie żadnych negatywnych emocji, on przestanie być okrutny". Opowiedziałam jej o pewnym bractwie w Indiach, którego członkowie nigdy nie mówią drugiej osobie dzień dobry. Używają słów: „Oddaję cześć Bogu, który jest w tobie". Oddają oni cześć Bogu w każdej żywej istocie, nawet w dzikim zwierzęciu i nigdy nie są przez nie krzywdzeni, ponieważ w każdym widzą wyłącznie Boga. A potem zwróciłam się do niej tymi słowami: „Oddaj cześć Bogu w tym mężczyźnie i powiedz: Widzę tylko twoją Boską jaźń. Widzę cię takim, jakim Bóg widzi ciebie, doskonałym, uczynionym na Jego obraz i podobieństwo"' Odkryła, że powoli wraca do równowagi i stopniowo traci urazę. Któregoś dnia powiedziała nagle: „Boże, błogosła^ go, gdziekolwiek jest". Gra życia (i jak w nią grać) Odpowiedziałam: „Oto prawdziwa miłość. Kiedy staniesz się pełnią, zamkniętym kręgiem, i kiedy sytuacja zewnętrzna nie będzie już miała na ciebie wpływu, zyskasz tę miłość albo jej ekwiwalent". W ciągu kilku następnych tygodni nie było mnie w mieście, tak więc nie spotykałyśmy się, ale po powrocie otrzymałam od niej telegram ze słowami: „Jesteśmy po ślubie". Przy najbliższej okazji zadzwoniłam do niej. Moje pierwsze pytanie brzmiało: „Co się stało?". „To cud! - wykrzyknęła. - Któregoś dnia obudziłam się i poczułam, że całkowicie pozbyłam się cierpienia. Spotkałam go przypadkowo tego wieczoru, a on zapytał mnie, czy wyjdę za niego. Od tygodnia jesteśmy małżeństwem, a ja nigdy nie widziałam bardziej oddanego mi mężczyzny". Istnieje stare powiedzenie: „Żaden człowiek nie jest twoim wrogiem ani żaden nie jest twoim przyjacielem, ale wszyscy są twoimi nauczycielami". A zatem naucz się tego, czego uczą cię inni, a wkrótce opanujesz swoje lekcje i będziesz wolna. Kochanek tej kobiety uczył ją bezinteresownej miłości, jakiej każdy, prędzej czy później, musi się nauczyć. Cierpienie nie jest koniecznym etapem w rozwoju kobiety. Jest ono wynikiem naruszenia Duchowego Prawa, ale rzadko kto budzi się ze „snu duszy" bez cierpienia. Kiedy ludzie są szczęśliwi, stają się zwykle samolubni, w rezultacie czego w ruch wprawione zostaje prawo karmy. Ludzie często cierpią z powodu braku Rozumienia. Znałam kobietę, która miała bardzo miłego męża, ecz często powtarzała: „Nie zabiegam o nic, co związa- ne Jest z moim małżeństwem, ale ta postawa nie jest kierowana przeciwko mojemu mężowi. Życie w mał- 2eństwie po prostu nie jest dla mnie". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Miała inne zainteresowania i zdawała się nie pa. miętać, że ma męża. Myślała o nim tylko wtedy, kiedy go widziała. Któregoś dnia powiedział jej, że kocha inna ' kobietę i odszedł. Przyszła do mnie pełna rozpaczy i urazy.! Odpowiedziałam: „To jest właśnie to, o czym mó- i wiłaś. Powiedziałaś, że nie troszczysz się o nic, co wiąże się z twoim małżeństwem, tak więc twoja podświa-domość zrobiła wszystko, abyś nie była już zamężna". Powiedziała: „O tak, teraz to widzę. Ludzie dostają to, czego chcą, a potem czują się zranieni". Wkrótce pogodziła się z sytuacją, odnalazła się w stanie doskonałej harmonii i zrozumiała, że oboje są bardziej szczęśliwi, kiedy żyją osobno. A oto inny przykład: Przyszła do mnie bardzo przygnębiona i nieszczęśliwa kobieta. Jej bliska przyjaciółka interesowała się numerologią i odczytała jej przyszłość. Wróżba, jak się wydaje, nie była zbyt przychylna, ponieważ zwierzyła mi się: „Moja przyjaciółka uważa, że nigdy do niczego nie dojdę, ponieważ jestem «dwójką»". Odpowiedziałam: „Nie obchodzi mnie, jaka jest twoja liczba. W Boskim Umyśle jesteś doskonałą ideą. Będziemy domagać się dla ciebie sukcesu i powodzenia, ponieważ właśnie to zaplanowała dla ciebie Nieskończona Inteligencja". W ciągu kilku tygodni zdobyła świetną posadę, a w dwa lata później osiągnęła błyskotliwy sukces jako pisarka. Kobieta nie może przyciągać pieniędzy, jeśli nirfli gardzi. Wielu ludzi żyje w biedzie, mówiąc: „Pieniądze nic dla mnie nie znaczą i gardzę tymi, którzy je mają"' Oto powód, dla którego wielu artystów nie ma za co ży& Ich pogarda dla pieniędzy tworzy przepaść pomiędzy nimi a dobrobytem. Usłyszałam kiedyś, jak jedna artystka mówiła o drugiej: „Ona nie jest dobrą malarką. Ona ma pieniądze w banku". Gra życia (i jak w nią grać) Taka postawa oddziela kobietę od jej zasobów. Aby przyciągnąć pieniądze, należy pozostawać z nimi w harmonii. Pieniądze to manifestujący się Bóg, podobnie jak wolność od braku i ograniczeń, ale muszą one być zawsze w obiegu i należy ich używać do właściwych celów. Gromadzenie i oszczędzanie napotykają zawsze na surową reakcję. Nie oznacza to oczywiście, że kobieta nie powinna posiadać nieruchomości, pieniędzy i obligacji; „życie prawej kobiety będzie nimi wypełnione". Oznacza to, że kobieta nie powinna oszczędzać, kiedy pojawia się sytuacja, w której pieniądze są konieczne. Godząc się na ich wydawanie i czyniąc to bez lęku o dzień jutrzejszy, radośnie otwiera ona drogę, którą napłynie ich więcej, ponieważ Bóg jest niewyczerpanym zasobem kobiecych dóbr. Oto duchowa postawa, właściwa wobec pieniędzy. Wielki Bank Wszechświata nigdy nie ogłosi upadłości! Doskonały przykład bezsensownego gromadzenia gotówki oglądaliśmy w filmie pt. Chciwość". Bohaterka tej produkcji MGM z roku 1925 wygrała pięć tysięcy * Bardziej współczesny przykład odnajdujemy w filmie z 1994 roku It Could Happen to You (w Polsce znanym jako Dwa miliony dolarów napiwku), gdzie policjant, którego gra Nicholas Cage, nie mając drobnych na napiwek dla kelnerki w barze (gra ją Bridget ^onda), składa jej propozycję, że podzieli się z nią wygraną na loterii, jeśli tylko wygra. Kiedy wygrywa cztery miliony dolarów, jego chciwa na wytacza mu proces, domagając się całości sumy i odnosi zwy-Cl?stwo. Ostatecznie jednak nic na tym nie zyskuje - traci wszystko, w tym swoje małżeństwo. Cała sprawa zostaje nagłośniona przez ft^dia, a policjant i kelnerka, którzy odnajdują miłość, otrzymują ysiące kopert z pieniędzmi od życzliwych im osób. Kwota, którą udaje im się zebrać, znacznie przekracza pierwotną wygraną. Za ^ją decyzję, że spełni obietnicę i podzieli się wygraną, policjant ostaje nagrodzony bogactwem. Z kolei chciwość żony i pragnienie, by mieć wszystko, kosztuje ją wszystko (przyp. tłum.). GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) powinien zostać zneutralizowany przez okazanie uprzej, mości komuś innemu, co będzie wspaniałym prezentem „Jedyną rzeczą, jaką robię, jest zapominanie o wy. darzeniach, które są za mną i sięganie do tych, które są przede mną". Smutek, żal i wyrzuty sumienia niszczą komórki organizmu i zatruwają życie. Pewna smutna kobieta powiedziała mi kiedyś: „Zajmij się mną. Chcę być szczęśliwa i radosna, ponieważ mój smutek sprawia, że jestem drażliwa wobec mojej rodziny i tworzę mnóstwo złej karmy". W taki oto sposób zostałam poproszona o leczenie kobiety, która była w żałobie po śmierci swojej córki. Zaprzeczyłam jej wszelkim przekonaniom o stracie i oddzieleniu i oświadczyłam, że Bóg jest jej radością, miłością i pokojem. Kobieta zyskała harmonię i opanowanie, ale przesłała mi informację przez swego syna, abym przestała si? nią zajmować, ponieważ stała się „tak bardzo szczęśliwa i radosna, że stan ten trudno jej było pogodzić z żałobą". Doczesny umysł lubi być zależnym od zmartwień i żalu. Znałam kobietę, która bez przerwy przechwalała się swoimi problemami, tak więc zawsze potrafiła znaleźć coś, czym mogłaby się przechwalać. Stare powiedzenie głosi, że jeśli kobieta nie martwi się o swoje dzieci, nie jest dobrą matką. Dziś wiemy, że matczyny strach jest odpowiedzialny za wiele chorób i wypadków, które pojawiają się w życiu dzieci. Ponieważ strach kreuje jasne wyobrażenia choroby czy sytuacji, której się boimy, obrazy te, jeśli nie będą zneutralizowane, wyrażą się w konkretnej formie. Szczęśliwa jest matka, która szczerze może powiedzieć, że poleca swoje dziecko opiece Boga, a zatem wie, że jest ono bezpieczne. Gra życia (i jak w nią grać) Oto przykład: Pewna kobieta obudziła się nagle nocy, przeczuwając, że jej brat jest w wielkim niebez-•eczeństwie. Zamiast umacniać się w strachu, zaczęła kładąc oświadczenia Prawdy, mówiąc: „Jesteśmy doskonałą ideą obecną w Boskim Umyśle i zawsze znajdujemy się na właściwym miejscu. A zatem mój brat jest pod boską opieką". Następnego dnia dowiedziała się, że brat znalazł się bardzo blisko eksplodującej miny, ale w cudowny sposób ocalał. Okazała się więc mentalną strażniczką swojego brata. Każda kobieta powinna wiedzieć, że osoby i przedmioty, które kocha, zamieszkują „tajemne miejsce w cieniu Wszechmogącego". Doskonała miłość odrzuca strach. Kto się boi, nie czyni miłości uczuciem doskonałym. Miłość jest wypełnieniem Prawa. Podążaj ścieżką miłości. Uznaj Boga na wszystkich swoich drogach, a On pokieruje twoją ścieżką. ROZDZIAŁ 8 INTUICJA, CZYLI PRZEWODNICTWO Nie ma większego wyzwania dla kobiety, jak poznawanie mocy słowa i podążanie za intuicją. Wypowiadając słowo, kobieta inicjuje działanie niewidzialnych sił i jest w stanie przebudować swe ciało oraz na nowo ukształtować swoje sprawy. Najważniejszą kwestią jest dobór właściwych słów, dlatego poznająca Prawdę starannie dobiera afirmacje, jakie pragnie przenieść w sferę rzeczy widzialnych. Ona wie, że istnieje odpowiedź na każde pragnienie, że Bóg jest niewyczerpanym rezerwuarem jej dóbr i że wypowiedziane przez nią słowo przybliża do niej te dobra. „Proście, a będzie wam dane". To kobieta musi uczynić pierwszy ruch. „Zbliż się do Boga, a Bóg zbliży się do ciebie". Często byłam pytana, jak sprawić, by to, czego Pragniemy, ziściło się. Odpowiadam: Wypowiedz słowo, a następnie nie rób niczego do chwili, aż uzyskasz określone przewodnictwo, ^ądaj go, mówiąc: „Nieskończony Duchu, ujawnij mi c*r°gę. Chcę wiedzieć, czy jest coś, co mam zrobić". Odpowiedź nadejdzie poprzez intuicję (lub przeczu-Cle), uwagę rzuconą przez kogoś mimochodem czy wers ^ przypadkowo otwartej książce. Dokładność odpowie-^i potrafi nas niekiedy zaskoczyć. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Gra życia (i jak w nią grać) A oto przykład: Kobieta potrzebowała określonej sumy. Wypowiedziała słowa: „Nieskończony Duchu otwórz drogę do moich, dostępnych w każdej chwili za. sobów dóbr. Niech wszystko to będzie moje na mocy Boskiego Prawa. Wzbogać mnie teraz wielką lawiną obfitości". Następnie dodała: „Daj mi określone przewodnictwo, ponieważ chcę wiedzieć, czy jest jeszcze coś, co mogłabym zrobić". Odpowiednia myśl nadeszła szybko: „Podaruj swojej przyjaciółce sto dolarów". Tego dnia opowiedziała 0 tym koleżance, która rzekła: „Zanim dasz jej pieniądze, zaczekaj na jeszcze jeden znak". Poczekała więc 1 tego samego dnia spotkała osobę, która powiedziała: „Dałam dziś komuś dolara, ale dla mnie jest to tak wiele, jak gdybyś ty ofiarowała komuś sto dolarów". Ta uwaga była bardzo wyraźnym przewodnictwem. Kobieta zrozumiała, że darowując sto dolarów swojej przyjaciółce, jest na właściwej drodze. Jej dar okazał się słuszną, trafioną inwestycją, ponieważ wkrótce w niezwykły sposób otrzymała tyle pieniędzy, ile potrzebowała. Dawanie otwiera drogę do otrzymywania. Aby zainicjować działanie w sprawach finansowych, należy dawać. Płacenie dziesięciny, czyli oddawanie jednej dziesiątej swoich dochodów, to stary żydowski zwyczaj. Wielu najbogatszych ludzi tego kraju płaciło dziesięcinę, a ja nie słyszałam jeszcze, aby jakakolwiek ich inwestycja poniosła porażkę. Dziesiąta część odpływa i powraca zwielokrotniona, z błogosławieństwem. Ale dar czy dziesięcina muszą być dawane z miłością i uśmiechem, ponieważ „radosnego dawcę miłuje Bóg". Rachunki powinny być płacone z radością, a wszystkie pieniądze muszą być wydawane bez lęku i z błogosławieństwem. Taka postawa umysłu czyni z kobiety władczyni? swoich dóbr. Pieniądze słuchają jej słów, a słowa te otwierają ogromne rezerwuary bogactwa. Ale dość często bieta ogranicza swoje zasoby poprzez ograniczoną izie Czasami studentka rozumie, czym jest bogactwo, le boi się działać. Wizja i działanie muszą iść ręka rekę, tak jak w przypadku kobiety, która kupiła kosztowny płaszcz. Któregoś dnia zjawiła się u mnie kobieta prosząc, abym „użyła słowa" w sprawie jej pracy. Zażądałam więc: Nieskończony Duchu, otwórz drogę dla odpowiedniego stanowiska dla tej kobiety". Nigdy nie proś o „stanowisko"; proś o odpowiednie stanowisko - miejsce, które jest już zaplanowane w Boskim Umyśle, ponieważ jest ono tym jedynym, jakie da ci satysfakcję. Następnie podziękowałam za to, tak jakby otrzymała już odpowiednie stanowisko. Wkrótce zaoferowano jej trzy posady: dwie w Nowym Jorku i jedną w Palm Beach. Nie wiedziała, którą z nich wybrać, powiedziałam więc: „Poproś o przewodnictwo". Dni mijały, a ona nadal była niezdecydowana. Któregoś dnia zatelefonowała do mnie i rzekła: „Kiedy obudziłam się dziś rano, poczułam Palm Beach". Przed laty była na Florydzie i doskonale znała ów balsamiczny zapach drzew. Odpowiedziałam: „No cóż, jeśli wyczuwasz zapach Palm Beach na odległość, to jest to z pewnością twoje przewodnictwo". Przyjęła tę pracę i wkrótce odniosła wielki sukces finansowy. Dość często przewodnictwo nadchodzi w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Któregoś dnia szłam sobie ulicą, kiedy nagle odczu-'am silne pragnienie, aby wejść do piekarni, która znajdowała się o dwa domy dalej. Rozumujący umysł opierał się, argumentując: „Nie musisz wchodzić do piekarni. Masz w domu świeży chleb". A jednak nauczyłam się nie postępować zgodnie JY°§iką, więc poszłam do tej piekarni. Obejrzałam pół- 1 z towarem i oczywiście niczego nie kupiłam, ale GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) wychodząc spotkałam kobietę, o której często myślałam i która właśnie potrzebowała mojej pomocy. Niekiedy zdarza się tak, że idziemy po jedną rzecz a znajdujemy inną. Intuicja ma wymiar duchowy i nie wyjaśnia nam sprawy, ale po prostu wskazuje drogę. Kobiety często otrzymują przewodnictwo, kiedy są chore i ktoś zajmuje się ich leczeniem. Idea, jaka się wówczas pojawia, może wydawać się całkiem nie na temat, ale należy pamiętać o tym, że boskie przesłania okryte są mrokiem tajemnicy. Na kursach dla moich studentek postępowałam z reguły tak, aby każda osoba otrzymała swoje własne przewodnictwo. Po zajęciach podeszła do mnie pewna kobieta i powiedziała: „Kiedy się mną zajmowałaś, miałam przeczucie, aby zabrać meble z magazynu i wynająć apartament". Prawdę powiedziawszy, przyszła do mnie po to, abym zajęła się jej zdrowiem. Powiedziałam, że kiedy wynajmie mieszkanie, stan jej zdrowia ulegnie poprawie i dodałam: „Wierzę, że twój problem, jakim są obrzęki, wziął się stąd, że twoje rzeczy są przechowywane w magazynie. Zastój przedmiotów tworzy zastój w ciele. Naruszyłaś prawo posiadania, a karę płaci twoje ciało". Złożyłam więc podziękowanie za to, że „w jej umyśle, ciele i sprawach ustanowiony został Boski Porządek". Ludzie nawet sobie nie wyobrażają, jak bardzo sytuacje z życia wpływają na ich organizmy. Istnieje mentalny odpowiednik każdej choroby. Możesz być uzdrowiona niemal natychmiast, jeśli tylko zrozumiesz procesy, jakie zachodzą w twym ciele. Ciało jest doskonałą ideą Boskiego Umysłu, ale jeśli kontynuujesz i pogłębiasz destrukcyjne myślenie, jeśli popadasz w nienawiść i strach, jeśli potępiasz innych, choroba powraca. Jezus Chrystus wiedział, że wszystkie choroby p0' chodzą od grzechu, tak więc nakazywał trędowaty^1' których uzdrowił, aby szli i nie grzeszyli już więcej, t>° mogą spotkać ich rzeczy o wiele gorsze. Gra życia (i jak w nią grać) Metafizyka zawsze doszukuje się korelacji pomię-, stanem umysłu a chorobami ciała. Aby osiągnąć całkowite uzdrowienie, dusza (czyli podświadomość) musi bvć oczyszczona, obmyta, aby „nad śnieg wybielała". Jezus Chrystus rzekł: „Nie sądźcie, a nie będziecie sadzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni". Wiele osób ściągnęło na siebie chorobę i nieszczęście, potępiając innych. To, co kobieta potępia w innych, przyciąga do siebie. Oto przykład: Przyjaciółka, która zjawiła się u mnie pewnego dnia, była zła i zrozpaczona, ponieważ mąż opuścił ją dla innej. Potępiała tamtą kobietę i stale powtarzała: „Wiedziała, że jest żonaty! Nie miała prawa z nim flirtować!". Odpowiedziałam: „Przestań ją potępiać. Pobłogosław jej i skończ z tą sytuacją, bo przyciągniesz to samo do siebie". Ale ona była głucha na moje słowa i dwa lata później sama zainteresowała się żonatym mężczyzną. Ilekroć ludzie krytykują czy też potępiają innych, „łapią przewód pod napięciem", tak więc powinni oczekiwać wstrząsu. Niezdecydowanie jest przeszkodą na wielu ścieżkach. Aby je przezwyciężyć, wielokrotnie powtarzaj następujące oświadczenie: „Działam zawsze pod wpływem natchnienia i szybko podejmuję właściwe decyzje". Te słowa odciskają się w podświadomości. Wkrótce odkrywasz, że jesteś przebudzona i gotowa podejmować łasciwe czynności bez wahania. Doszłam do wniosku, 2e Poszukiwanie przewodnictwa na planie mentalnym miJa się z celem, ponieważ jest to plan wielu umysłów, a nie tego „Jednego". Kiedy kobieta otwiera umysł na odczucia subiek-y ne, staje się automatycznie celem sił niszczycielskich. entalny plan jest rezultatem naszych doczesnych myś-l Pozostaje na „poziomie przeciwieństw". Odbiera-i mogą być dobre albo złe. Numerologia GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) i stawianie horoskopów ograniczają nas do płaszczyzn, mentalnej (doczesnej), ponieważ dotyczą one wyłączy ścieżki karmy. Znam mężczyznę, który zgodnie z horoskopem p0. winien był umrzeć przed wieloma laty, ale nadal żyje i jest przywódcą jednego z największych ruchów na rzecz uduchowienia ludzkości. Aby zneutralizować złą przepowiednię, potrzebny jest bardzo silny umysł. Studentka powinna wtedy wy. powiedzieć oświadczenie: „Każde fałszywe proroctwo jest niczym. Każda płaszczyzna, której nie zaplanował Bóg, będzie unicestwiona. Dziś Boska Idea staje się realna". Jeśli jednak została ci kiedyś przekazana dobra przepowiednia - o nadchodzącym szczęściu czy bogactwie -pielęgnuj i oczekuj jej, a prędzej czy później zamanifestuje się ona dzięki prawu oczekiwania. Wola kobiety powinna być wykorzystywana w celu inicjowania powrotu do woli Boga: „Bądź wola Twoja". Wolą Boga jest dać kobiecie każde słuszne pragnienie jej serca, zaś jej wola będzie użyta do podtrzymania tej doskonałej wizji bez wahania. Syn marnotrawny rzekł: „Zabiorę się i pójdę do mego ojca". Ogromnym wysiłkiem woli jest pozostawienie za sobą „strąków i świń" doczesnego myślenia. Dużo łatwiej jest odczuwać strach zamiast wiary, bowiem wiaro jest wysiłkiem woli. Kiedy kobieta staje się przebudzona duchowo, r°" zumie, że każdy zewnętrzny brak harmonii korespofl' duje z jej dysharmonią mentalną. Jeśli potyka się w> odnosi porażkę, powinna wiedzieć, że potknięcia i p0' rażki znajdują się w jej świadomości. Któregoś dnia jedna z moich studentek szła potępiając w myślach inną kobietę. Powtarzała w „To najbardziej wredna i złośliwa istota, jaką znam • Nagle zza rogu wybiegło trzech nastolatków i 8 Gra życia (/' jak w nią grać) ewróciło ją na ziemię. Nie potępiła ich, ale natych-'ast przywołała w sobie prawo przebaczania - oddała 'wnież cześć Bogu w tamtej kobiecie. Drogi mądrości -a drogami przyjemności, a wszystkie wiodą ku pokojowi. Kiedy kobieta oczekuje czegoś od Boga, musi być przygotowana na niespodzianki. Może się jej wydawać, że wszystko zmierza w złym kierunku, podczas gdy w rzeczywistości idzie we właściwą stronę. A oto przykład: Pewna kobieta usłyszała, że w Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie straty, a zatem nie powinna utracić niczego, co należy do niej. Jeśli straciłaby cokolwiek, zostałoby jej zwrócone, albo też otrzymałaby ekwiwalent. Kilka lat wcześniej straciła dwa tysiące dolarów. Pożyczyła te pieniądze krewnej, ale po jakimś czasie krewna zmarła, nie pozostawiając w testamencie żadnej wzmianki o pożyczce. Była wściekła, ponieważ nie miała żadnych dokumentów potwierdzających pożyczkę, nie otrzymała więc pieniędzy. Postanowiła, że wyprze się tej straty i wydobędzie dwa tysiące dolarów z Wielkiego Banku Wszechświata. Musiała zacząć od wybaczenia krewnej, ponieważ chowanie urazy i brak przebaczenia zamykają drzwi do tego niezwykłego banku o nieograniczonych zasobach. Stworzyła takie oto oświadczenie: „Zaprzeczam utracie pieniędzy. W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie straty, a zatem nie mogę stracić dwóch tysięcy dolarów, które należą do mnie z mocy Boskiego Prawa. Kiedy Jedne drzwi zostają zamknięte, inne się otwierają". Wynajmowała mieszkanie w domu, który został wystawiony na sprzedaż. W umowie o dzierżawę była klau-Wa informująca, że gdyby dom został sprzedany, najem-a Powinien wyprowadzić się w ciągu dziewięćdziesięciu Oni. Zupełnie niespodziewanie właściciel złamał umo-? ° najem i podwyższył czynsz. Na jej życiowej ścieżce GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) znowu pojawiła się niesprawiedliwość, ale tym była spokojna. Pobłogosławiła właściciela i powiedziała' „Ponieważ czynsz został podwyższony, oznacza to, że będę bogatsza, ponieważ Bóg jest zasobem dóbr". Nowe umowy o najem zawierały informację o pod-wyżce czynszu, ale w wyniku „boskiej interwencji" zapomniano umieścić w nich klauzulę dotyczącą dziewięćdziesięciu dni. Wkrótce właściciel sprzedał dom, lecz z uwagi na błąd w nowych umowach o dzierżawę najem-cy zatrzymali mieszkania na cały następny rok. Prawnik wynajęty przez nowego właściciela zaoferował każdemu z najemców po dwieście dolarów za opuszczenie mieszkania. Kilka rodzin wyprowadziło się, ale trzy pozostały, w tym ta kobieta. Minął miesiąc i prawnik pojawił się znowu. Tym razem, zwracając się do kobiety, zapytał: „Czy zerwiesz umowę o najem za sumę tysiąca pięciuset dolarów?". Te słowa wywarły na niej ogromne wrażenie. Pomyślała: „Oto nadchodzi moje utracone dwa tysiące dolarów". Pamiętała, że przyjaciołom, którzy się dotąd nie wyprowadzili, powtarzała stale: „Musimy trzymać się razem". Konsultacja z innymi lokatorami stała się jej przewodnictwem. Odpowiedzieli: „No cóż, jeśli on zaoferował ci tysiąc pięćset dolarów, z pewnością da i dwa tysiące". Tym sposobem otrzymała czek na dwa tysiące dolarów za wyprowadzenie się ze swojego mieszkania. Było to z pewnością niezwykłe działanie Prawa, a jawna niesprawiedliwość otwierała jedynie drogę dla pozytywnej manifestacji tego, czego pragnęła. Sytuacja ta dowodzi, że nie istnieje coś takiego jak strata. Kiedy kobieta zajmie przynależne jej stanowisko duchowe, z wielkiego Boskiego Rezerwuaru otrzyma wszystko to, co się jej należy. „Przywrócę ci to, co pochłonęła szarańcza". Szarańcza oznacza strach, urazę i wątpliwości przyziemneg0 myślenia. Gra życia (i jak w nią grać) Negatywne myśli przynoszą porażkę, ponieważ •adna kobieta nie daje niczego sobie, lecz daje samą "'ebie; żadna nie odbiera niczego sobie, lecz odbiera siebie". Ludzie żyją po to, aby dowodzić istnienia Boga i zaświadczać o Prawdzie", a mogą to czynić jedynie poprzez zamianę ubóstwa na bogactwo, choroby na zdrowie a niesprawiedliwości na sprawiedliwość. „Możecie Mnie doświadczać w tym - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę zaworów niebieskich i nie zleję na was błogosławieństwa w przeobfitej mierze". Wizja i działanie muszą iść ze sobą ręka w rękę. ROZDZIAŁ 9 Istnieje doskonała samorealizacja przeznaczona dla każdej kobiety. DOSKONAŁA SAMOREALIZACJA, CZYLI BOSKI WZÓR „Jest miejsce, które każda kobieta ma wypełnić i nie może tego uczynić nikt inny; jest coś, co ma ona zrobić, czego nikt inny nie może zrobić za nią". Takie jest jej przeznaczenie! Działanie to istnieje w Boskim Umyśle jako doskonała idea, która może być zrealizowana przez każdą kobietę. Skoro zdolność wyobrażania jest zdolnością tworzenia, konieczne jest, aby kobieta zaczęła postrzegać sens idei, zanim zamanifestuje się ona w jej życiu. A zatem najwyższym pragnieniem kobiety powinno być dotarcie do Boskiego Wzoru. Nie zawsze kobieta wie, co jest treścią idei, ponieważ może być ona ukryta głęboko w jej nadświadomości. Jej pragnienie powinno być wyrażane następującymi słowami: „Nieskończony Duchu, otwórz drogę dla Boskiego Wzoru mojego życia, spraw, abym mogła go Realizować. Pozwól, aby ujawnił się ukryty we mnie ge-niusz, pozwól ujrzeć mi jasno Twój doskonały plan". Ów plan obejmuje zdrowie, bogactwo, miłość i sa- m°realizację. Oto kwadrat życia, który daje doskonałe SZczęście. Dopiero wtedy, gdy kobieta zapragnie reali- Zacji ukrytego planu, może spodziewać się wielkich zmian swoim życiu, ponieważ prawie każda z nas oddaliła J? od swojego Boskiego Wzoru. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Życie jednej z moich przyjaciółek przewróciło $• do góry nogami, kiedy ukryty w niej Boski Plan z^z, się realizować - było to jak cyklon. Bardzo szybko uda) się jej jednak uporządkować wszystkie sprawy, a no\va wspaniała rzeczywistość zajęła miejsce starej. Praca nat| doskonałą samorealizacją nigdy nie jest ciężka, jest czymś tak zajmującym, że wydaje się prawie zabawą. Studentka wie, że od czasu, gdy kobiety weszły w świat finansów, za. soby dóbr niezbędnych do pracy nad samorealizacją dzielą boskiej pomocy znajdują się w zasięgu ręki. To prawda, że wielu geniuszy zmagało się przez lata z problemami finansowymi; wypowiedziane słowo i wiara kobiety dość szybko uwalniają jednak potrzebne jej fundusze. Oto przykład: Pewnego dnia, zaraz po zajęciach, podeszła do mnie pewna kobieta i dała mi jednego centa. Powiedziała: „Mam siedem centów i chcę ci dać jednego, ponieważ wierzę w moc wypowiedzianego przez ciebie słowa. Chcę, abyś «użyła słowa» w sprawie mojej samorealizacji i mojego powodzenia". Stworzyłam dla niej odpowiednią afirmację. Podziękowała, wyszła i nie widziałam jej przez rok. Pojawiła się któregoś dnia, zwycięska i szczęśliwa, z plikiem banknotów w torebce. Powiedziała: „Wkrótce po tym, jak «użyłaś słowa», dostałam ofertę pracy w innym mieście. Dziś jestem zdrowa, szczęśliwa i bogata". Doskonała samorealizacja może pomóc w byciu doskonałą matką, doskonałą gospodynią domową czy też kobietą interesu. Żądaj wyraźnego przewodnictwa, a twoja droga stanie się łatwa i pełna sukcesów. Nie powinnaś wizualizować ani też wymuszać sił? mentalnego obrazu swojej przyszłości. Kiedy kobieta pragnie, aby Boski Wzór odcisnął się w jej umyśle> oczekuje rozbłysków inspiracji i zaczyna postrzegać, Ż6 dzieje się coś wielkiego. To właśnie tę ideę podtrzymywać bez wahania. Gra żyda (i jak w nią grać) To czego kobieta szuka, poszukuje jej również. fyjn tokiem rozumowania można by powiedzieć, że \ollefon szukał Bella. Rodzice nigdy nie powinni zmuszać dzieci do wybo-określonego zawodu. Ci, którzy znają Duchową Prawdę mogą „użyć słowa" w sprawie realizacji Boskiego Planu we wczesnym dzieciństwie lub nawet przed urodzeniem dziecka. Afirmacja powinna wyglądać następująco: „Niech w dziecku tym wyraża się Bóg. Niech Boski Wzór jego umysłu, ciała i spraw manifestuje się poprzez całe jego życie i poprzez wieczność". Niech się stanie wola boska, nie nasza. Niech realizuje się Boski Wzór, nie nasz - to nakazy, które odnajdujemy we wszystkich świętych tekstach. Biblia jest księgą, która dotyka nauki umysłu. Uczy nas ona, jak uwalniać duszę (podświadomy umysł) z niewoli. Bitwy opisane w Starym Testamencie są obrazami ludzi toczących wojnę przeciw doczesnym myślom. „I będą nieprzyjaciółmi kobiety jej domownicy". Wszystkie jesteśmy Dawidem, który uśmiercił Goliata (symbolizującego doczesne myślenie) za pomocą małego kamienia (symbolizującego wiarę). A zatem kobieta musi być ostrożna, aby nie stać się »sługą złym i gnuśnym", który ukrył swój talent w ziemi. La niewykorzystywanie swoich zdolności płacić musimy sr°gie kary. Niekiedy pomiędzy kobietą a procesem doskonałej samorealizacji pojawia się strach. Trema przeszkodziła wielu geniuszom. Można ją przezwyciężyć, powtarzając odpowiednią afirmację. Jednostka traci wówczas całą Sw°ją samoświadomość i czuje, że stała się kanałem, Przez który przepływa Nieskończona Inteligencja. Znaj-uJe się pod wpływem bezpośredniej inspiracji, nie-Ustraszona i pewna siebie, ponieważ czuje, że to Bóg przez nią. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wiemy dziś, że strach i zmartwienie to grzeci śmiertelne. To odwrócona na opak wiara, która nr2 zniekształcone mentalne obrazy prowadzi nas wprost \ temu, czego się najbardziej boimy. Istotą walki z nią jes przepędzenie wrogów z podświadomego umysłu. „Kw jesteśmy nieustraszeni, radośnie dobiegamy do mety!" Uhonorowany nagrodą Nobla w dziedzinie literatur w roku 1911 Maurycy Maeterlinck mówi, że „człowiek jest bogobojny". A zatem, jak czytaliśmy w poprzednich rozdziałach, kobieta może pokonać strach jedynie przez odważne stawienie czoła rzeczom, których się boi. Kiedy Jozafat i jego armia przygotowywali się na spotkanie z wrogiem, śpiewając: „Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki jest Jego łaskawość", odkryli, że ich wrogowie pozabijali się między sobą i nie było z kim walczyć. Oto przykład: Pewna kobieta poprosiła przyjaciółkę, aby ta przekazała wiadomość innej kobiecie. Przyjaciółka obiecała, że to uczyni, ale bała się, ponieważ rozum mówił jej: „Nie mieszaj się w te sprawy". Ostatecznie jednak postanowiła „podejść do lwa" i odwołała się do prawa boskiej ochrony. Spotkała kobietę, której miała przekazać wiadomość i już otwierała usta, by j? wypowiedzieć, kiedy tamta rzekła: „Pani X wyjechała z miasta". Te słowa sprawiły, że przekazywanie wiadomości straciło sens, ponieważ dotyczyła ona sytuacji związanej z pobytem pani X w mieście. Przywołanie boskiej ochrony zlikwidowało strach i sytuację, której uprzednio się bała. Studentka często odwleka manifestację swojego dobra, kiedy wydaje jej się, że osiągnięcie celu jest mał° prawdopodobne. W takiej sytuacji powinna wypowie' dzieć następujące oświadczenie: „W Boskim Umyśle istnieje doskonałe spełnienie tego, o co proszę, a zateis manifestacja mojego dobra ma głęboki sens. Składak podziękowanie za doskonałą pracę, doskonały Gra życia (i jak w nią grać) 106 konałe zdrowie". Każde pragnienie kobiety jest i \onałą ideą, zapisaną w Boskim Umyśle; ideą, która zamanifestować „w doskonały sposób, pod i się łaski". Kobieta składa podziękowanie, że już to, o co prosi, na niewidzialnym planie, i czyni •ktywne przygotowania do realizacji swoich próśb na płaszczyźnie rzeczywistej. Jedna z moich studentek potrzebowała pieniędzy. Przyszła do mnie i zapytała, dlaczego jej pragnienie nie zostało spełnione. Odpowiedziałam: „Być może tkwisz w przyzwyczajeniu pozostawiania rzeczy niedokończonymi, a twoja podświadomość przyjęła to przyzwyczajenie na obu poziomach: zewnętrznym i wewnętrznym". „Masz rację - powiedziała. - Często zdarza mi się coś zaczynać i nie kończyć. Szyję ubrania. Pójdę do domu i dokończę coś, co rozpoczęłam tydzień temu. Teraz rozumiem, że będzie to symbolem manifestacji moich dóbr". Tak też zrobiła, a krótko potem pieniądze napłynęły w najcudowniejszy sposób. Jej mężowi dwukrotnie w ciągu miesiąca wypłacono pensję. Powiedział pracodawcom o pomyłce, ale odrzekli, żeby zatrzymał sobie te pieniądze. Kiedy kobieta o coś prosi i wierzy, że to otrzyma tok się stanie, ponieważ Bóg tworzy swoje własne ścieżki, którymi płyną jego dobra! Pytano mnie niekiedy: „Przypuśćmy, że ktoś ma licz-ne uzdolnienia. Skąd ma wiedzieć, które wybrać?". Żądaj zdecydowanie, aby zostało ci to ukazane. Powtarzaj: "Nieskończony Duchu, daj mi właściwe przewodnictwo, %wnij mi plan mojej doskonałej samorealizacji, pokaż, Którego, talentu mam teraz używać". Znałam ludzi, którzy wchodzili nagle w zupełnie n°wy obszar zainteresowań i byli w pełni do tego przy-§°towani - potrzebowali tylko niewielkiego szkolenia, że i sów GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) albo i to nie. A zatem powtarzaj afirmacje: „Jestem cal kowicie gotowa do realizacji Boskiego Planu żyda", i nie wahaj się: jeśli nadarzy się okazja, z niej. Niektóre osoby są radosnymi dawcami, ale zW biorcami. Odmawiają przyjmowania darów, kierowane dumą bądź z jakiejś innej przyczyny, blokując tym są. mym swoje kanały i ostatecznie odkrywając, że posiada ją mało lub nic. Oto przykład: Kobieta, która rozdała wiele pienię-dzy ubogim i krewnym, sama otrzymała w darze kilka tysięcy dolarów. Odmówiła przyjęcia pieniędzy mówiąc, :h nie potrzebuje. Krótko potem jej sprawy finan-; „pogmatwały się" i odkryła, że ma długi wynoszące dokładnie tyle, co oferowana kwota. Powinna była przyjąć z wdzięcznością ofiarowane pieniądze, ponieważ -jak mówi przysłowie - lekką ręką dajesz, lekką otrzymujesz. Istnieje zawsze doskonała równowaga między dawaniem i otrzymywaniem, i chociaż powinno się obdarowywać innych bez myślenia o rekompensacie, ta osoba, która nie akceptuje zwrotu, narusza Prawo, ponieważ wszystkie dary są od Boga, a ludzie są jedynie wyrazicielami Jego woli. Myśl o braku nigdy nie powinna być pielęgnowana w umyśle dającego. Kiedy pewna kobieta dała mi jednego centa, nie pomyślałam, że jest biedna, ponieważ nie może sobie pozwolić, aby dać mi więcej. Widziałam, jak wraz z: napływającymi zasobami dóbr rośnie jej bogactwo i szczęs-cię. Kobieta, która jest złym odbiorcą, musi się zmienić i przyjąć choćby centa, jeśli ktoś go jej ofiarowuje, orwi6' rając się tym samym na przyjęcie znacznie większy^ dóbr. Pan kocha radosnego biorcę tak samo, jak rado8' nego dawcę. 108 Gra życia (i jak w nią grać) Byłam często pytana, dlaczego jedni rodzą się boga- • i zdrowymi, a inni są biedni i chorzy. Tam, gdzie ^skutek, tam jest i przyczyna; żadna z tych rzeczy nie jest przypadkiem. Na pytanie to odpowiada prawo reinkarnacji. Kobieta przechodzi przez cykl narodzin i śmierci, aż poznaje Prawdę, która czyni ją wolną. Wraca i spełnia ziemski plan w wyniku niezaspokojonego pragnienia, aby spłacić karmiczne długi czy też „wypełnić swoje przeznaczenie". Kobieta, która rodzi się bogata i zdrowa, ma w podświadomym umyśle obrazy zdrowia i bogactwa z poprzedniego życia, zaś ta, która rodzi się biedna i choruje - obrazy choroby i ubóstwa. Na każdym planie kobieta manifestuje całkowitą sumę swoich podświadomych przekonań. A jednak narodziny i śmierć są prawami śmiertelnymi, ponieważ „zapłatą za grzech jest śmierć". Kobieta prawdziwie uduchowiona nigdy się nie rodzi i nigdy nie umiera! Jest taka, „jaką była na początku, teraz i zawsze!". Poprzez Prawdę kobieta może się więc uwolnić od prawa karmy, grzechu i śmierci, i doprowadzić do stanu, w którym zrealizuje się Boski Wzór jej życia. A wówczas Pan zwróci się do niej i powie: „Dobrze, sługo dobra i wierna! Byłaś wierna w rzeczach niewielu, ad wieloma cię postawię [nad śmiercią]; wejdź do radości twego Pana [do wiecznego życia]". Wolność kobiety nadchodzi poprzez spełnienie jej przeznaczenia. Niech twoja przemiana dokona się przez odnowienie twojego umysłu. ROZDZIAŁ 10 ZAPRZECZENIA l AFIRMACJE Całe dobro, którego manifestacja dokonać się ma w życiu kobiety, istnieje już w Boskim Umyśle. Jego realizacja w świecie zewnętrznym możliwa jest w sytuacji, kiedy kobieta rozpozna swój Boski Wzór i wypowie słowo. Powinna być jednak ostrożna, aby zrealizowana została wyłącznie Boska Idea, ponieważ „jałowe słowa" często przyciągają niepowodzenie i nieszczęście. A zatem, jak zasygnalizowano to już w poprzednich rozdziałach, sformułowanie poprawnego żądania jest sprawą najwyższej wagi. Jeśli ktoś pragnie domu, przyjaciół, stanowiska czy jakiejkolwiek innej pozytywnej wartości, powinien stworzyć pragnienie manifestacji Boskiego Wyboru. Oto przykład afirmacji: „Nieskończony Duchu, otwórz drogę dla mojego doskonałego domu, odpo- Wlednich przyjaciół, właściwego stanowiska. Składam Podziękowania, że to, o co proszę, manifestuje się teraz doskonały sposób pod wpływem łaski". Ważniejsza jest druga część powyższego oświad-C2enia i nie wolno jej pomijać. Znałam kobietę, która potrzebowała tysiąca dola-°W, wygłosiła więc pierwszą część oświadczenia. Wkrótce córka została ranna. Tym sposobem kobieta otrzymała GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) tysiąc dolarów odszkodowania, a zatem pieniądze «• nadeszły w „doskonały sposób". Żądanie powinno (J sformułowane następująco: „Nieskończony D składam podziękowanie za to, że kwota tysiąca do które są moje z mocy Boskiego Prawa, wypływa ter& z Banku Wszechświata i wzbogaca mnie w doskonafc sposób, pod wpływem łaski". Jeśli kobieta potrzebuje pieniędzy, powinna żądać aby odpowiednia kwota, która należy do niej z mocy Boskiego Prawa, wzbogaciła ją pod wpływem łaski, w doskonały sposób. Nie może otrzymać więcej niż -jak sądzi - jest to możliwe, ponieważ związana jest wówczas ograniczoną nadzieją swojej podświadomości. Aby otrzymać więcej, powinna zwiększyć oczekiwania. Bardzo często ograniczamy siebie w swoich pragnieniach. Oto przykład: Pewna studentka poprosiła o sześćset dolarów. Dostała pieniądze, ale dowiedziała się potem, że równie dobrze mogła otrzymać tysiąc. Dano jej sześćset, ponieważ taki był skutek „użycia słowa". „Nie ograniczaj Pana, Boga Izraela". Bogactwo jest sprawą świadomości. Francuzi mają przypowieść, która daje tego znakomity przykład. Idący drogą ubogi człowiek spotkał podróżnika, który zatrzymał go i powiedział: „Mój przyjacielu, widzę, że jesteś biedny. Weź tę bryłkę złota, sprzedaj ją, a będziesz bogaty aż do końca swoich dni". Mężczyzna ucieszył się ze szczęścia, jakie go spotkało i zabrał bryłkę do domu. Niemal natychmiast znalazł pracę i zaczęło mu się tak dobrze powodzić, że nie sprzedał złota. Po latach był już bardzo bogatym c/ł°' wiekiem. Któregoś dnia, idąc drogą, spotkał biedaka-Zatrzymał go i rzekł: „Mój przyjacielu, dam ci tę bryft? złota. Jeśli ją sprzedasz, będziesz bogaty do końca ży cia". Żebrak wziął bryłkę, lecz wyceniwszy ją, dowiedział się, że nie jest to złoto, ale mosiądz. Widzimy więc, 1 17 i Gra życia (i jak w nią grać) • j^ z tych mężczyzn stał się bogaty, ponieważ po-1)16 ł się bogatym, sądząc, że posiada złoto. °Z Każda kobieta ma w swoim wnętrzu taką bryłkę ta - to świadomość posiadania złota, która daje jej żvciu bogactwo. Stawiając żądania, kobieta zaczyna wą podróż od końca, oznajmiając po prostu, że już ot-to, czego potrzebowała. „Zanim zawołają, Ja im odpowiem". Stałe potwierdzanie posiadania zapisuje w podświadomości odpowiednie przekonanie. Oto propozycja kilku afirmacji, które dostarczają określonych dóbr: POWODZENIE Bóg jest niewyczerpanym źródłem moich dóbr materialnych. Wielkie pieniądze płyną do mnie w doskonały sposób dzięki Łasce Bożej. BOSKA IDEA Każda rzecz, której nie zaplanował Bóg, zostaje rozproszona, a na jej miejscu pojawia się Boska Idea. PRAWDA Tylko to, co jest prawdą Boga, jest także moją prawdą, ponieważ Bóg i ja stanowimy JEDNO. WIARA Tak, jak stanowię jedno z Bogiem, stanowię również jedno z moim materialnym dobrem, Ponieważ Bóg jest zarówno Dawcą, jak i Darem. Nie mogę oddzielać Dawcy od Daru. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) BOSKA MIŁOŚĆ Boska Miłość rozprasza każdy zły stan w moim urnyś|e w moim ciele i w moich przedsięwzięciach. Boska Miłość jest najsilniejszą substancją we Wszechświecie; rozprasza wszystko to, co nie pochodzi od niej! ZDROWIE Boska Miłość zalewa moją świadomość zdrowiem, a każda komórka mojego ciała wypełniona jest Światłem. JASNE POSTRZEGANIE Moje oczy są oczami Boga. Widzę oczyma Ducha. Widzę wyraźnie otwartą drogę. Na mojej ścieżce nie istnieją żadne przeszkody. Widzę doskonały plan. PRZEWODNICTWO jestem wrażliwa na przewodnictwo intuicji. Jestem stale posłuszna Twojej woli. DOSKONAŁY SŁUCH Moje uszy są uszami Boga. Słyszę uszami Ducha. Nie stawiam oporu i pragnę, abyś mnie prowadził. Słyszę szum fal wielkiej radości. Gra życia (i jak w nią grać) WŁAŚCIWA KARIERA doskonałą pracę; służę w doskonały sposób za doskonałą zapłatę. WOLNOŚĆ OD WSZELKICH OGRANICZEŃ Przerzucam moje jarzmo na Chrystusa mieszkającego w moim wnętrzu i odchodzę wolna! Gdybyście miały doskonałą wiarę, nie musiałybyście powtarzać afirmacji więcej niż raz dziennie! Nie musisz błagać ani prosić, ale składać wielokrotne podziękowania za to, że już otrzymałaś. „Pustynia będzie się radować i zakwitnie jak róża". Ta radość, która rozkwita na pustyni, będąca stanem świadomości, otwiera drogę, uwalniając zasoby dóbr. Modlitwa Pańska funkcjonuje w formie rozkazu i żądania: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili" - a kończy się wysławianiem Boga: „Albowiem Twoje jest Królestwo i Moc, i Chwała, na wieki wieków. Amen". „Z uwagi na pracę rąk moich rozkazuj mi". Mod-jitwa jest rozkazem i żądaniem, a także wysławianiem 1 Dziękczynieniem. Studentka powinna dojść do przekonania, że „u Boga wszystko jest możliwe". Dość łatwo jest mówić ogólnie, ale nieco trudniej, ledy stajemy przed określonym problemem. Oto przykład: Pewnej kobiecie potrzebna była duża Urna pieniędzy. Wiedziała, że musi coś zrobić, aby zys-ac Rozumienie (ponieważ zrozumienie jest manifes-J3 dóbr), dlatego zażądała przewodnictwa. domu towarowym, na jednym ze stoisk ujrzała różowo emaliowany otwieracz do listów. Poczuła, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) że coś „ciągnie ją" w stronę tego przedmiotu. Pojawifo się myśl: „Do otwierania listów zawierających czek potrzebny jest otwieracz, a ja nie mam czegoś takiego" Kupiła więc otwieracz do listów, co jej rozumujący umysł nazwałby ekstrawagancją. Kiedy trzymała PO w dłoni, miała przebłysk wizji, w której otwiera koper-tę zawierającą czek na duże pieniądze. I rzeczywiście - otrzymała taki czek po kilku tygodniach. Różowy otwieracz do listów stał się pomostem do czynnej wiary, Wiele historii opowiada o mocy podświadomości, która, wsparta wiarą, czyni cuda. Pewien mężczyzna spędził noc na wiejskiej farmie. Okno pokoju, w którym spał, nie otwierało się - było zabite gwoździami. W środku nocy obudził się nagle i poczuł, że ciężko mu się oddycha, tak więc w ciemności ruszył w stronę okna. Nie mógł go otworzyć, wybił wiec szybę i natychmiast poczuł powiew świeżego powietr/a. Do rana spał spokojnie. Następnego dnia odkrył, że wybił szybę w... biblioteczce z książkami, natomiast okno pozostało przez całą noc zamknięte. Dostarczył tlenu swojemu ciału, myśląc o nim. Kiedy kobieta przygotowuje się do manifestacji swoich dóbr, nie powinna nigdy zawracać w połowie drogi. „Niech kobieta, która się waha, nie myśli, że otrzyma cokolwiek od Pana". Pewna studentka powiedziała mi kiedyś cudowni rzecz: „Kiedy proszę o coś Boga, mówię: - Boże, nie wezmę mniej niż tyle, o ile proszę, ale chętnie wezmę cej!". A zatem kobieta nie powinna nigdy iść na k promis. „Uczyniwszy to wszystko, zatrzymaj się". najtrudniejszy okres oczekiwania. Nadchodzi pokusą aby zrezygnować, oddać coś z tego, o co prosisz, pójsC na kompromis. „Bóg służy tym, którzy stoją i oczekują". Gra życia (i jak w nią grać) Manifestacja dóbr pojawia się często około godziny » ponieważ wtedy ludzie najczęściej przestają używać 'wiadomego umysłu, a Nieskończona Inteligencja ma okazję do działania. Na mało wyraziste pragnienia przychodzi taka sama odpowiedź. Niecierpliwe żądania są z kolei spełniane gwałtownie, lub też na odpowiedź czeka się bardzo długo. Oto przykład: Jedna z kobiet zapytała mnie, dlaczego stale gubi albo tłucze swoje okulary. Odkryłyśmy, że często mówi do siebie i innych: „Chciałabym wreszcie pozbyć się tych okularów". Oczywiście jej niecierpliwe żądanie spełniane było natychmiast. Powinna była żądać dobrego wzroku, ale jej podświadomość rejestrowała tylko niecierpliwe pragnienie pozbycia się okularów, dlatego były one stale gubione lub tłuczone. Dwie postawy umysłu są przyczyną strachu: lekceważenie innej osoby, jak w przypadku kobiety, która nie doceniła swojego współmałżonka, oraz strach przed straty, który tworzy obraz straty w podświadomości. Kiedy studentka pozwoli, aby jej problem zniknął (przerzucanie jarzma), natychmiast otrzyma to, o co prosi. Oto przykład: Jedna z moich znajomych szła w od-Wledziny do osób, z którymi miała spotkać się po raz Pierwszy. Padał deszcz i wiał silny wiatr, który poszarpał JeJ parasolkę. Nie mogła jej wyrzucić, ponieważ pożyczy-ła ją od koleżanki, a nie chciała pokazywać się w goś-Clnie ze zniszczoną parasolką. Krzyknęła więc: „O, Boże, r°b coś z tą parasolką, bo nie wiem, co uczynić". W chwilę później tuż za nią odezwał się głos: „Jeśli Pani sobie tego życzy, mogę naprawić tę parasolkę". Był 0 Mężczyzna, który zawodowo zajmował się naprawiałem parasoli. Odpowiedziała: „Spadł mi pan z nieba!". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Dżentelmen ów zajął się naprawą, podczas gdy On poszła złożyć wizytę; kiedy wróciła, parasolka była j^ gotowa. Na ścieżce życia każdej kobiety zawsze poja\vja się jakiś „specjalista od parasolek", kiedy tylko decyduje się ona, aby oddać parasolkę (sytuację) w ręce Boga. Jedną z najsilniejszych afirmacji jest afirmacja zaprzeczania. Któregoś dnia, późnym wieczorem, zostałam po-proszona, aby zająć się kobietą, której nie znałam. Była bardzo chora. Wypowiedziałam następujące oświadczenie: „Zaprzeczam istnieniu tej choroby. Jest nierealna, a zatem nie może być zapisana w jej świadomości. Ta kobieta jest doskonałą ideą powstałą w Boskim Umyśle, czystą substancją, która wyraża doskonałość". W Boskim Umyśle nie istnieje ani czas, ani przestrzeń, dlatego słowo osiąga natychmiast swój cel i „nie wraca bezowocnym". Leczyłam w Europie wielu pacjentów i za każdym razem osiągałam natychmiastowy rezultat. Jestem często pytana o różnicę pomiędzy wizualizacją a wizją. Wizualizowanie jest procesem mentalnym, którym kieruje rozumujący czy też świadomy umysł, podczas gdy wizja to proces duchowy, którym rządzi intuicja lub też umysł nadświadomy. Kobieta powinna szkolić swój umysł tak, aby otrzymywać przebłyski inspiracji i wypracowywać boskie obrazy przy udziale określonego przewodnictwa. Kiedy kobieta jest w stanie powiedzieć: „Pragnę tylko tego, czego Bóg pragnie dla mnie", JeJ nowy plan utożsamia się z planem zaprojektowany!11 przez Mistrza Architekta - Boga zamieszkującego w jeJ wnętrzu. Boski plan dla każdej osoby wykracza póz3 ograniczenia doczesnego umysłu, ale zawsze dotyczy pewnej sfery życia, obejmując zdrowie, bogactwo, mik'8'' i doskonałą samorealizację. Wiele kobiet buduje w jej wyobraźni drewniane chaty kryte słomą, podczas powinny zająć się wznoszeniem pałaców. Gra życia (i jak w nią grać) Jeśli kobieta próbuje siłą wymusić manifestację swo-• 2o dobra (poprzez działanie świadomego umysłu), natychmiast blokuje ją w martwym punkcie. „Przyspieszę to" mówi Pan. Kobieta powinna działać wyłącznie po-nrzez intuicję lub określone przewodnictwo. „Odpoczy-wai w Panu i czekaj cierpliwie. Ufaj tylko Panu, a otrzymasz wszystko, o co prosisz". Widziałam, w jak zdumiewający sposób działa Prawo. Oto przykład: Jedna ze studentek oświadczyła mi kiedyś, że do następnego dnia musi zdobyć sto dolarów. Miała dług, którego nie mogła nie spłacić. „Użyłam słowa" oznajmiając, że Duch nigdy się nie spóźnia, a zasoby dóbr znajdują się w zasięgu ręki. Tego wieczoru zadzwoniła do mnie i opowiedziała 0 cudzie. Naszła ją nagła myśl, aby udać się do banku, zajrzeć do swojej skrytki depozytowej i obejrzeć jakieś dokumenty. Kiedy wzięła je do ręki, ujrzała na dnie skrytki całkiem nowy banknot studolarowy. Była zdumiona, ponieważ wiedziała, że nigdy nie wkładała tam żadnych pieniędzy. Mogła to być materializacja, podobna do tej, która stała się, kiedy Jezus Chrystus rozmnożył chleb 1 ryby. Każda kobieta jest w stanie osiągnąć poziom, na którym jej „słowo staje się ciałem". „Pola, które bieleją do żniw" pojawią się natychmiast, jak we wszystkich cudach Jezusa. W imieniu Pana istnieje ogromna moc. To ono sPrawia, że Prawda się manifestuje. Jezus Chrystus rzekł: »0 cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię". Moc tego imienia wynosi kobietę w czwarty wymiar, §dzie uwalnia się ona od wszelkich astralnych i duchowych wpływów, aby móc się stać istotą „bezwarunkową absolutną, podobnie jak bezwarunkowy i absolutny jest Bó Widziałam wiele uzdrowień osiągniętych przez uży-słów: „W imię Jezusa Chrystusa". Jezus jest GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) zarówno osobą, jak i Zasadą, a istniejąc we wnętrz każdej kobiety, jest jej Odkupicielem i Zbawienie^ „A oto ja pozostanę z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata". Chrystus obecny w naszym wnętrzu jest naszą \v}as. na jaźnią czwartego wymiaru, jaźnią wewnętrzną, utworzoną na obraz i podobieństwo Boga. To jaźń, która nigdy nie zawodzi, nigdy nie zaznaje ani choroby, ani smutku, ani nieszczęścia - jaźń, która nigdy się nie narodziła i nigdy nie umrze. To „zmartwychwstanie i życie" każdej z nas! Bóg, będący Wszechświatem, staje się Chrystusem w naszym wnętrzu. Manifestujmy Go co dnia! Każda kobieta powinna szkolić się w sztuce myślenia. Mistrz-Myśliciel to bardzo ostrożny artysta, który na płótnie kobiecego umysłu maluje Swój Boski Wzór, ale to kobieta powinna skopiować ów obraz w swojej świadomości mistrzowskimi pociągnięciami mocy i zdecydowania, z doskonałą wiarą, że nic nie jest w stanie oszpecić jego doskonałości; to ona powinna oczekiwać tego, że obraz ów pojawi się ostatecznie w jej życiu i że to, co idealne, stanie się realne. Proste reguły takiego postępowania sprowadzają się do trzech rzeczy: nieustraszonej wiary, niestawiania oporu i miłości! Z całego serca pragnę, abyście uwolnione zostały od tego, co trzyma was w niewoli od wieków - od tego, co stoi między wami a waszą własnością. Z całego serca pragnę, abyście poznały Prawdę, ponieważ „Prawda was wyzwoli", a wówczas będziecie mogły spełnić swoje przeznaczenie i doprowadzić do realizacji Boski Wzór waszego życia, jakim jest Zdrowie, Bogactwo, Miłość i Doskonała Samorealizacja. Każdej kobiecie dana jest moc, aby mogła sprowadzić niebo na Ziemię poprzez prawidłowe myślenie. Taki jest cel Gry Życia. TWOJE SŁOWO JEST TWOJĄ RÓŻDŻKĄ IfA w Słowo kobiety to jej różdżka, przepełniona magią i mocą! ROZDZIAŁ 1 TWOJE SŁOWO JEST TWOJĄ RÓŻDŻKĄ Jezus Chrystus potwierdził przed wiekami niezwykłą moc słowa, kiedy rzekł: „Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony". Biblia uczy nas też, że „życie i śmierć są w mocy języka". A zatem kobieta posiada moc, która przy udziale różdżki, jaką jest jej słowo, pozwala neutralizować stany nieszczęścia. W miejsce smutku pojawia się radość, w miejsce choroby - zdrowie, a w miejsce braku środków do życia - obfitość. Zjawiła się u mnie pewna kobieta prosząc, abym zaj?ła się jej sprawami finansowymi, ponieważ nie powodziło jej się zbyt dobrze. Miała przy sobie dwa dolary. Powiedziałam: „Błogosławimy te dwa dolary i oświadczamy, że od teraz w twojej portmonetce zawiera się ma-§lczna Moc Ducha, dzięki której nigdy nie będzie ona Pusta. Kiedy wyjmujesz z niej pieniądze i wydajesz je, natychmiast w cudowny sposób, pod wpływem łaski, P°jawiają się następne. Jest zawsze wypełniona zielo-nymi banknotami, niebieskimi i białymi czekami, złotem 1 Srebrem. Widzę, że wypełniona jest po brzegi!". „Poczułam to! -wykrzyknęła. - Czuję, że moja port- ^°netka wypełnia się pieniędzmi!". Była tak przepeł- '°na wiarą i radością, że podarowała mi jednego dolara. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Nie ośmieliłam się odmówić przyjęcia, ponieważ niejsze było, abym podtrzymywała wizję obfitości. Wkrótce kobieta otrzymała w darze około sześciu tysięcy dolarów. Nieustraszona wiara i wypowiedziane słowo doprowadziły do spełnienia jej oczekiwań. Afirmacja magiczną portmonetką jest bardzo silna ponieważ dostarcza umysłowi żywego obrazu. Nie możesz nie widzieć swojej portmonetki wypełnionej pienię, dzmi, kiedy używasz słów: „wypełniona po brzegi". Umiejętność wyobrażenia sobie czegoś jest zarazem zdolnością tworzenia, przy czym najważniejszy jest odpowiedni dobór słów, które dostarczą ci przeczucia, że twoje żądanie się spełni. Nigdy nie narzucaj obrazu siłą, przez wizualizację. Pozwól, aby Boska Idea rozbłysła w twoim świadomym umyśle, a następnie pracuj zgodnie z Boskim Wzorem. Jezus Chrystus rzekł: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Słowa te oznaczają, że kobieta musi znać Prawdę, jaka odnosi się do każdej sytuacji, z którą przychodzi jej się zmierzyć. W sferze braku i ograniczeń nie istnieje żadna Prawda. Kobieta „unosi różdżkę", którą jest jej słowo, a pustynia raduje się i zakwita jak róża. Strach, zwątpienie, niepokój, gniew i uraza niszczą komórki ciała, są przyczyną rozpadu systemu nerwowego, sprowadzają choroby oraz nieszczęścia. Na powodzenie i zdrowie trzeba sobie zapracować przez absolutną kontrolę nad swoją naturą emocjonalną. Moc jest w stanie poruszyć wszystko, ale sama me może zostać poruszona. Kiedy kobieta ma w sobie sp°' kój i harmonie, czuje się zadowolona i szczęśliwa; naw^ kiedy wrogowie stają przeciwko niej, jest w stanie osi4§' nać mistrzostwo. Ma wówczas moc, aby „uciszyć wichry i fale" i kontrolować warunki zewnętrzne. Jej słowo jest jej różdżką, dlatego przemienia niepowodzenie w sukces. Wie, że jej uniwersalne Twoje s/owo jest twoją różdżką dostępne i nieskończone, a wszystkie jej potrzeby ma-festują się natychmiast w świecie zewnętrznym. Pewna kobieta, która spędzała urlop nad morzem, zebudziła sję któregoś dnia rano, słysząc odgłos syreny mgielnej. Gęsta mgła osiadła nad oceanem i nie było nic widać. Natychmiast wypowiedziała oświadczenie: \V Boskim Umyśle nie istnieje mgła, tak więc niech j^gła, którą widzę, opadnie! Składam podziękowania za słońce!". Wkrótce wyjrzało słońce, a stało się tak dlatego, ponieważ kobieta posiada „moc i panowanie nad wszystkim, co stworzone". Każda kobieta ma w sobie moc, która może sprawić, aby mgła wypełniająca jej życie opadła. Mgła życia każdej z nas może być brakiem pieniędzy, brakiem miłości, brakiem szczęścia czy brakiem zdrowia. Boże! Dziękuję Ci za słońce! SUKCES Istnieją słowa czy obrazy, które bardzo mocno odciskają się w podświadomym umyśle. Pewna kobieta po-prosiła mnie, abym „użyła słowa" w sprawie jej pracy. Dałam jej następujące oświadczenie: „Spójrz, oto są ot-Warte drzwi twojego przeznaczenia i nikt nie jest w stanie '* zamknąć!". Nie wydawało się, aby słowa te wywarły na niej jakiekolwiek wrażenie, tak więc intuicyjnie dodałam: „Nikt nie jest w stanie ich zamknąć, ponieważ jedno skrzydło rzwi jest przybite gwoździami do ściany". Te słowa zelektryzowały ją. Podziękowała mi i pełna adziei wyszła. Po kilku tygodniach dostała propozy-J? objęcia wspaniałego stanowiska w odległym mieście, Doszło do tego w cudowny sposób. A oto inny przykład kobiety, która bez strachu po-za swoim przeczuciem. Zarabiała bardzo mało, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Twoje s/owo jest twoją różdżką aż któregoś dnia przeczytała moją książkę Gra życia (i jak w nią grać). W krótkim przebłysku pojawiła się na„ ła myśl, aby założyć własny interes i otworzyć herbaciarnię oraz sklep ze słodyczami. Z początku ta idea wstrząsnęła nią, ale ponieważ utrzymywała się w jej umyśle przez jakiś czas, tak więc moja studentka śmiało podjęła wyzwanie i otworzyła sklep, zatrudniając kilku sprzedawców. Poprosiła o pie-niądze, a one pojawiły się w cudowny sposób! Począwszy od dnia otwarcia, sklep wypełniony był klientami. Na ulicy ustawiały się nawet kolejki. Któregoś dnia, w czasie letnich wakacji, pracownicy powiedzieli jej, że nie powinna oczekiwać dużych zysków, bo klientów jest niewielu. Moja studentka odpowiedziała jednak, że zasoby jej dóbr stanowią jedno z Bogiem, tak więc każdy dzień jest dobrym dniem. Po południu zjawiła się u niej stara przyjaciółka. Chciała zobaczyć sklep i przy okazji kupiła dwa funty cukierków. Dała jej czek na sto dolarów! A zatem był to naprawdę dobry dzień. Sto dolarów za pudełko cukierków! Jak stale powtarza, każdego poranka wchodzi do sklepu z ciekawością i zdumieniem. Składa dziękczynienie za to, że posiada nieustraszoną wiarę, która prowadzi ją do zwycięstwa! AFIRMACJE SUKCESU Pokład mojego okrętu jest dziś uprzątnięty i przygotowany na przyjęcie Boskiego Działania. Sukces w magiczny sposób zbliża się do mnie pod wpływem łaski. Pozwalam, aby zbędne sytuacje i rzeczy odeszły w niepamięć. W moim umyśle, ciele i przedsięwzięcia0 ustanawiany jest Boski Porządek. Oto wszystko czynię nowym. Nieopisane dobro manifestuje się w tym momencie. To, co nieoczekiwane, wydarza się właśnie teraz! Wieją cztery wiatry sukcesu. Z północy, południa, wschodu i zachodu nadchodzą przeznaczone dla mnie, niekończone zasoby dóbr. Potężnieje we mnie Chrystus. Oto wypełniam swoje przeznaczenie. Nieskończone dobro spływa na mnie nieskończoną ilością dróg. Uderzam w cymbały i raduję się, ponieważ Bóg idzie przede mną i sprawia, że moja droga staje się czysta, łatwa i prosta. Składam podziękowania za mój oszałamiający sukces. Ogarniam wszystko to, co jest przede mną, ponieważ moim działaniem kieruje Duch. Podążam za Boskim Planem swojego życia. <» Krew mego ducha nabiera mocy! Dla tej sytuacji wznoszę się ponad przeciętność. Otwieram się na przyjęcie moich dóbr; zbieram żniwo nieskończonych możliwości. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Jestem pełna harmonii i opanowana. Przyciągam do siebie wszystko to, co należy do mnie. Moja moc jest mocą Boga i nic się jej nie oprze! W moim umyśle, ciele i przedsięwzięciach ustanawiany jest Boski Porządek. Widzę jasno i działam szybko, a moje najgorętsze pragnienia realizują się w cudowny sposób. Nie istnieją żadne sprzeczności na duchowym planie. To, co należy do mnie, otrzymuję dziś z mocy łaski. Jest we mnie nieodkryta ziemia, którą odkrywa przede mną Jezus Chrystus. Drzwi mojego przeznaczenia zostały przede mną otwarte i nikt nie jest w stanie ich zamknąć, ponieważ ich skrzydło jest przymocowane gwoździami do ściany. Fala Przeznaczenia zawróciła; wszystko, czego pragnę, pojawia się dziś na mojej drodze. Odrzucam przeszłość; żyję w cudownym świecie, gdzie szczęśliwe i niespodziewane zdarzenia dzieją się każdego dnia. * W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie utraconych możliwości. Kiedy jedne drzwi zostają zamknięte, inne się otwierają. Twoje stówo jest twoją różdżką Wykonuję magiczną pracę w magiczny sposób. Wypełniam magiczną służbę za magiczną zapłatę. Geniusz ukryty we mnie został dziś uwolniony. Wypełniam swoje przeznaczenie. Ustanawiam przymierze z tym, co jest dla mnie przeszkodą; staje się ono odskocznią do dalszego działania. Wszystkie rzeczy widzialne i niewidzialne, jakie istnieją we Wszechświecie, pracują, aby ofiarować mi to, co należy do mnie. Składam dziękczynienie za to, że upadają dziś mury Jerycha, a wszystkie braki, ograniczenia i niepowodzenia usuwane są z mojej świadomości w imię Jezusa Chrystusa. * Kroczę dziś po królewskiej drodze, która wiedzie mnie do Sukcesu, Szczęścia i Obfitości. Szybko zmierzam do celu. Nie odstąpię od prawości, ponieważ jej oczekuję i będę czerpała z jej obfitości. mnie prowadzi. Każda bitwa kończy się zwycięstwem! Usuwam dziś ze swego umysłu wszelkie wrogie myśli. Jestem zwyciężczynią w imię Jezusa Chrystusa! ^ Boskim Umyśle nie istnieją przeszkody, a zatem n'e ma niczego, co zatrzymałoby moje zasoby dóbr. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wszelkie przeszkody znikają dziś z mojej ścieżki. Drzwi się otwierają, bramy zostają uniesione i z mocy łaski wchodzę do Królestwa spełnienia. Rytm, harmonia i równowaga są dziś ustanawiane w moim umyśle, ciele i uczynkach. Otwiera się przede mną nowe pole Boskiego Działania. Dziś jest ono gotowe do żniw. Moja wola nie sprzeciwia się Woli Boga. W moim umyśle, w moim ciele i we wszystkich moich uczynkach obecny jest Bóg. Boski Plan mojego życia jest trwały i nic nie może gc naruszyć. Jestem wierna swojej niebiańskiej wizji. * Boski Plan mojego życia przybiera określony kształt. Moje doznania prowadzą mnie do realizacji pragnienia mego serca. Z Uniwersalnej Substancji, z nieodpartą mocą i stanowczością, przyzywam teraz wszystko to, co należy do mnie z mocy Boskiego Prawa. Nie sprzeciwiam się zaistniałej sytuacji. Składam j w boskie ręce Nieskończonej Miłości i Mądrości. Niech realizuje się Boska Idea. Twoje s/owo jest twoją różdżką Moje dobra płyną ku mnie stałym, •ezmąconym i nieograniczonym strumieniem sukcesu, szczęścia i obfitości. M\l Królestwie Bożym nie istnieje pojęcie utraconych możliwości. Kiedy jedne drzwi zostają zamknięte, inne się otwierają. Nie istnieje nic, czego mogłabym się bać, ponieważ nie istnieje moc, która mogłaby mnie zranić. Podchodzę do lwa, który stoi na mojej ścieżce i zwyciężam go w imię Jezusa Chrystusa. Pozostaję w doskonałej harmonii z działaniem Prawa. Stoję spokojnie i pozwalam pracować Nieskończonej Inteligencji, tak aby moja droga była łatwa i pomyślna. Ziemia, na której stoję, jest ziemią świętą. Ziemia, na której stoję, jest ziemią sukcesu. Otwierają się przede mną nowe pola Boskiej Aktywności. Otwierają się nieznane mi dotąd drzwi, pojawiają się nieznane dotąd możliwości. Bóg zaopatrzył mnie tak samo, jak innych, i nadal to czyni! Jestem potrzebna Bogu tak samo, jak On mnie, p°nieważ stanowię strumień, którym płynie Boski Plan. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Nie ograniczam działalności Boga poprzez dostrzeganie ograniczeń w sobie samej. Za sprawą Boga możliwe jest wszystko. Kiedy daję - otrzymuję. Moje dary dla innych poprzedzają dary, którymi Bóg mnie obdarzył. Każdy człowiek jest złotym ogniwem w łańcuchu moich dóbr. Moja pewność siebie zbudowana jest na skale. Widzę jasno i działam szybko. Dla Boga nie istnieją pojęcia niepowodzenia i porażki, a zatem nie istnieją one i dla mnie. Wojownik, którego mam w sobie, już zwyciężył! Przyjdź Królestwo Twoje. Bądź Wola Twoja we mnie i w moich przedsięwzięciach. POWODZENIE Kobieta wchodzi w świat finansów za pośrednlC' twem Boga, ze wszystkim, czego pragnie czy potrzebuj6 i co jest już obecne na ścieżce jej życia. Te zasoby ^° uwalnia wiara i wypowiedziane słowo. „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie sl* wam, tylko wierzcie, że otrzymacie". Twoje stówo jest twoją różdżką Oto przykład: Któregoś dnia zjawiła się u mnie ko-. t aby opowiedzieć mi o swoim doświadczeniu z wy-, ^ystywaniem afirmacji, której treść odnalazła w mojej książce Gra życia (i jak w nią grać). Była aktorką, ale nie miała doświadczenia w występowaniu na scenie. Pragnęła jednak określonej roli w przedstawieniu. Użyła następującej afirmacji: „Nieskończony Duchu, otwórz drogę dla wielkiej obfitości moich dóbr. Jestem niczym magnes wobec wszystkiego, co należy do mnie z mocy Boskiego Prawa". Otrzymała główną rolę i odniosła wielki sukces. Jak powiedziała: „To był cud, i stał się on możliwy dzięki afirmacji, którą powtarzałam setki razy". AFIRMACJE POWODZENIA Z obfitości obszarów duchowych przyciągam ku sobie moje nieskończone zasoby dóbr. Wszystkie przejścia są odblokowane! Wszystkie drzwi są otwarte! Otwieram dziś kopalnię złota, która jest we mnie. Jestem złączona z nieskończonym złotym strumieniem Powodzenia, który w cudowny sposób wnika we mnie pod wpływem łaski. Dobroć i miłosierdzie będą szły za mną przez wszystkie dni mojego życia i na zawsze zamieszkam w domu obfitości. * °j Bóg jest Bogiem obfitości. Otrzymuję dziś wszystko. C2ego pragnę i co jest mi potrzebne, a nawet więcej. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wszystko to należy do mnie z mocy Boskiego Prawa Wielka lawina obfitości wzbogaca mnie pod wpływem łaski, w cudowny sposób. Zasoby mych dóbr są nieskończone, niewyczerpane i mogę je przywołać w każdej chwili. Pojawiają się w cudowny sposób, pod wpływem łaski. * Wszystkie kanały są odblokowane, a wszystkie drzwi otwarte przed niewyczerpanymi zasobami dóbr, które należą do mnie z mocy Boskiego Prawa. Mój statek, wpływa dzięki łasce na morze spokoju. Składam dziękczynienie za to, że pieniądze, które należą do mnie z mocy Boskiego Prawa, napływają dziś i gromadzą się pod wpływem łaski. Drzwi otwierają się nagle i niespodziewanie, kanały zostają odblokowane a niekończąca się lawina obfitości spada na mnie pod wpływem łaski. Mądrze i bez strachu wydaję pieniądze z bezpośredniej inspiracji Boga wiedząc, że moje zasoby są nieskończon6 i mogą pojawić się natychmiast. Twoje sfowo jest twoją różdżką . jy pozwalam na to, aby pieniądze były wydawane, nie ma we mnie lęku. Wiem, że Bóg i moje niekończące się zapasy stanowią jedno. SZCZĘŚCIE Szczęście osiągamy dzięki doskonałej kontroli nad swoją emocjonalną naturą. Nie może być szczęścia tam, gdzie jest strach i obawa. Wraz z doskonałą wiarą w Boga nadchodzi uczucie bezpieczeństwa i szczęścia. Kiedy kobieta wie, że istnieje niepokonana moc, która chroni zarówno ją, jak i wszystko to, co kocha, i która jest w stanie zrealizować każde słuszne pragnienie jej serca, wówczas znika całe jej napięcie, a ją samą ogarnia uczucie szczęścia. Nie przeszkadzają jej niekorzystne zjawiska, ponieważ wie, że Nieskończona Inteligencja chroni jej interesy i wykorzystuje każdą sytuację, aby dać jej to, czego pragnie. „Pustynię zamienił w zbiornik wody, a ziemię suchą w oazę". Gniew, uraza, zła wola, zazdrość i mściwość okradają kobietę z jej szczęścia i doprowadzają do chorób, niepowodzenia, ubóstwa. Uraza zrujnowała więcej domów niż alkohol i zabiła więcej ludzi niż wojna. Oto przykład: Pewna zdrowa i szczęśliwa kobieta wyszła za mąż za mężczyznę, którego kochała. Wkrótce JeJ mąż zmarł i większą część swojego majątku pozostawił krewnym. Czuła wobec niego urazę, schudła, nie tyła w stanie wykonywać swojej pracy, nabawiła się tak-Ze kamieni żółciowych. Znajomy metafizyk zadzwonił do niej któregoś dnia 'Powiedział: „Kobieto, spójrz, co nienawiść i uraza wo- ec innych z tobą zrobiły! To one są przyczyną twej cho- °by! Tylko przebaczenie i dobra wola mogą cię z niej ^leczyć!". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Ujrzała Prawdę bijącą z jego wypowiedzi. Odzys kała zarówno harmonię, jak i zdrowie. AFIRMACJE SZCZĘŚCIA Przepełnia mnie dziś szczęście, które zaplanował dla mnie Bóg. Moje życie jest nim wypełnione, mój puchar jest pełen radości. * Nieskończone zasoby dóbr spływają na mnie na nieskończoną ilość sposobów. * W cudowny sposób odczuwam cudowną radość, która spływa na mnie i we mnie pozostaje. * Niespodziewane szczęście spływa na mnie każdego dnia. Ze zdumieniem spoglądam na to, co jest przede mną. Podchodzę śmiało do lwa, który stoi na ścieżce mego życia i odkrywam, że jest łagodny i potulny. Mam w sobie harmonię, szczęście i radość. Wyzwoliłam się od tyranii strachu. Moje szczęście zbudowane jest na skale. Należy ono do mnie, teraz i na wieki. Moje dobra spływają na mnie stałym, nieprzerwany^ i obfitym strumieniem szczęścia. Twoje stówo jest twoją różdżką Moje szczęście jest zamysłem Boga, a zatem nic nie może mu zaszkodzić. Tak, jak stanowię jedno z Bogiem, stanowię również jedno z pragnieniem swojego serca. * Składam podziękowania za moje trwałe szczęście, moje stałe zdrowie, moje nieograniczone bogactwo i moją wieczną miłość. Mam w sobie harmonię i szczęście, a Chrystus obecny w moim wnętrzu prowadzi mój statek przez spokojne morze. Odbieram Boską Ideę jako doskonałą i niezniszczalną. Pragnienie mojego serca jest doskonałą i niezniszczalną 'deą obecną w Boskim Umyśle, która realizuje się dziś pod wpływem łaski, w magiczny sposób. MIŁOŚĆ Wraz z miłością pojawia się zwykle porażający rach. Prawie każda z nas wchodzi w świat, niosąc zakamarkach swojego umysłu „mityczną kobietę", °ra wydaje się ograbiać ją z jej miłości. Jesteśmy zwykle skłonne nazywać ją „tą drugą", JeJ istnienie podyktowane jest kobiecym przekonaniem GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) o dwoistości. Dopóki będziemy wizualizować ingerencj „tej drugiej", dopóty wypełniał nas będzie strach. Bardzo trudno jest osiągnąć świadomość, że jesteś my przez kogoś kochane, jeśli przekonanie o istnieniu „tej drugiej" utrzymuje się. Zadaniem poniższych afir. macji jest odciśnięcie w podświadomym umyśle prawd\ o rzeczywistej sytuacji, ponieważ w rzeczywistości jest tylko jedność. AFIRMACJE MIŁOŚCI W ten sam sposób, w jaki stanowię jedno z Bogiem, Jedynym i Niepodzielnym, stanowię też jedno z moją niepodzielną miłością i niepodzielnym szczęściem. Światło Chrystusa obecnego w mym wnętrzu usuwa wszelki mój strach, zwątpienie, gniew i urazę. Wnika we mnie Boska Miłość. Widzę tylko doskonałość i przyciągam ku sobie to, co jest moje. Boska Miłość neutralizuje wszystkie pozorne przeszkody na mojej drodze życia i sprawia, że staje się ona prosta, łatwa i pomyślna. Kocham wszystkich, a wszyscy kochają mnie. Mój wróg staje się przyjacielem, złotym ogniwem w łańcuchu mojego dobra. Mam w sobie pokój, który obejmuje mnie i cały Kocham wszystkich, a wszyscy kochają mnie. Jestem zanurzona w miłości. Twoje stowo jest twoją różdżką MAŁŻEŃSTWO Jeśli pragniesz, aby twoje małżeństwo było silne . Z20dne, powinno być ono zbudowane na skale jedności ponieważ jeżeli dwie dusze nie żyją tą samą świadomością (czy też w tym samym świecie myśli), nieuchronnie dryfować będą oddzielnie. A oto przykład: Mężczyzna i kobieta pobrali się i byli szczęśliwi. Wkrótce mąż odniósł wielki sukces finansowy i jego świadomość uległa zmianie, ale żona pozostawała nadal w świadomości własnych ograniczeń. Kiedy mąż coś kupował, szedł do najlepszych sklepów i wybierał to, czego potrzebował, bez względu na cenę. Ilekroć na zakupy wychodziła żona, szukała sklepów prowadzących promocje i wyprzedaże. On miał świadomość swojego bogactwa, podczas gdy ona pozostawała nadal w świadomości niedostatku. Ostatecznie w ich małżeństwie pojawił się rozłam i nastąpiła separacja. Takich przypadków, kiedy bogate i odnoszące sukces jednostki porzucają wiernych, ciężko pracujących współmałżonków w swoim dalszym życiu, jest dziś wiele. Pod względem smaku i ambicji dwie dusze powinny dotrzymywać sobie kroku i żyć w obrębie tej samej świadomości. Każdy człowiek ma swoją „drugą połowę" - Boski Wybór. W świecie myśli tych dwoje stanowi jedno. „A tak Już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela". >,I będą oboje jednym ciałem", ponieważ w nadświa-umyśle obojga istnieje ten sam Boski Plan. AFIRMACJA MAŁŻEŃSTWA Składam podziękowanie za to, że małżeństwo zawarte w niebie manifestuje się na ziemi. Dwoje staje się jednością teraz i na wieki. l GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) PRZEBACZENIE AF1RMACJE Przebaczam wszystkim, a wszyscy przebaczają mnie Zatem dziś otwiera się brama dla moich dóbr, Przywołuję prawo przebaczania. Jestem wolna od błędów i ich konsekwencji. Znajduję się pod działaniem łaski, a nie prawa karmy. * Chociaż moje błędy są niczym szkarłat, jestem z nich obmywana i bieleję jak śnieg. Co nie miało miejsca w Królestwie Bożym, nigdy się nie wydarzyło. SŁOWA MĄDROŚCI Bez odwagi wiara jest martwa. * Przestrzeń między ustami a brzegiem pucharu nie istnieje. * Mów zawsze „hop", zanim skoczysz. * Bóg czyni cuda w nieoczekiwanym momencie i w niespodziewanych miejscach, za pośrednictwem ludzi, po których nigdy byśmy się tego nie spodziewał1' Twoje stówo jest twoją różdżką Moc jest w stanie poruszyć wszystko, ale sama nie może zostać poruszona. Miłość do bliźniego nie powinna ograniczać go w słowach, myślach i czynach. Nigdy nie spieraj się ze swoim przeczuciem. Krzysztof Kolumb kierował się intuicją. Królestwo Niebieskie jest obszarem doskonałych idei. Mrok nocy jest zawsze nadzieją na świt. Nawet kiedy nie jesteś pewna, czy masz karty atutowe, bądź nieustraszona i czyń swoje. Nigdy nie rób dziś tego, co intuicja nakazuje ci zrobić jutro. odrzucasz rozumowanie i zdajesz się na Boga, masz wspaniałe życie. Miej taki szacunek wobec bliźniego, jaki masz wobec siebie. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Nigdy nie podważaj przeczucia drugiej osoby. * Egoizm wiąże i blokuje. Każda pełna miłości, bezinteresowna myśl zawiera w sobie ziarno sukcesu Nie przejmuj się pozorami. Żniwo zbierzesz wtedy, kiedy najmniej będziesz się tego spodziewać. Wiara nie ma granic, a zatem rozpostrzyj ją nad manifestacją swoich dóbr. Otrzymasz, zanim zdążysz poprosić, ponieważ zasoby dóbr poprzedzają twoje żądanie. To, co robisz dla innych, robisz także dla siebie. Każde działanie podejmowane w chwili gniewu czy w stanie urazy daje niekorzystny wynik. * Nieuczciwość i podstęp prowadzą do smutku i rozczarowania. Droga grzesznika jest bezowocna, zaś temu, kto pragnie uczciwie, spełni się. * Zło nie posiada żadnej mocy. Jest niczym, a zatem nie może prowadzić do niczego. * Strach i niecierpliwość burzą harmonię. Równowaga harmonizuje. * Głos świadomego umysłu zagłusz swoją afirmacją. Twoje słowo jest twoją różdżką Dzięki łasce z każdej sytuacji zawsze można znaleźć drogę wyjścia. Wolność jednostki przejawia się spełnianiem Woli Boga. Pewność jest silniejsza niż optymizm. * Boskie idee nigdy nie pozostają ze sobą w sprzeczności. Nigdy nie zatrzymuj się w połowie drogi, którą idziesz zgodnie ze swoim przeczuciem. Nieskończony Duch nigdy się nie spóźnia. WIARA Nadzieja jest spoglądaniem w przyszłość. Wiara jest przekonaniem, że już zostałaś obdarzona i działaniem zgodnie z nim. Na moich zajęciach często podkreślam znaczenie "Kopania rowów", czyli przygotowywania się na rzeczy, 0 które prosimy. Taka postawa ukazuje aktywną wiarę 1 czyni możliwą manifestację naszych dóbr. Pewien mężczyzna zapytał mnie kiedyś: „Dlaczego ak wiele kobiet ma nadzieję na miłość i małżeństwo, ostatecznie zostaje starymi pannami?". Uczęszczał na m°je zajęcia i zawsze zadawał pytania, na które nie było ednoznacznej odpowiedzi, co oczywiście dawało mu złoś-^ satysfakcję. Tym razem jednak odpowiedziałam mu ardzo konkretnie: „Ponieważ, jak sam to zauważyłeś, nadzieję, a powinny mieć wiarę". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Kobieta pełna nadziei narusza Prawo. Spotyka «• z przyjaciółkami i dzieli się z nimi swoją nadzieją, ai nadzieje, podobnie jak wątpliwości, nigdy nie prowad? do sukcesu. „Gdy chcesz się modlić (...) módl się do Ojca twe»0 który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który patrzy z ukrycia odda tobie". Kobieta nie powinna nigdy rozmawiać z innym; o manifestacji swoich dóbr, dopóki nie zaistnieją one w świecie zewnętrznym. A zatem nadzieja musi być przemieniona w wiarę, a wiara, uzyskana w doskonały sposób, pod wpływem łaski, powinna być trzymana z dala od ludzkich oczu. Żadna myśl nie może rozdzielić tych dwoje, których połączył Bóg. AFIRMACJE WIARY Wszelkie niekorzystne wydarzenia przytrafiają mi się dla mojego dobra, ponieważ Bóg wykorzystuje każdą osobę i każdą sytuację, aby spełniło się pragnienie mojego serca. Przeszkody są mi przyjazne i stanowią odskocznię do manifestacji mojego dobra. * Stanowię jedno z Jedynym i Niepodzielnym Bogiem. a zatem jestem jednością z moim niepodzielnym dobrefl1' * Tak jak igła kompasu wskazuje północ, tak i to, co należy do mnie, wskazuje w moją stronę. Jestem Północą! Twoje stowo jest twoją różdżką Mocna i niewidzialna nić łączy mnie dziś ze wszystkim, co należy do mnie z mocy Boskiego Prawa! Twoje Królestwo nadchodzi, a Twoja wola spełnia się we mnie i w moich przedsięwzięciach. Jestem silna i opanowana. Moje najgorętsze oczekiwania spełniają się w cudowny sposób. Okazuję nieustraszoną wiarę na trzy sposoby: poprzez myśl, mowę i uczynek. Zewnętrzne okoliczności nie mają na mnie wpływu - nie jestem nimi poruszona, a zatem to tylko one znajdują się w ruchu. Znajduję się w doskonałej harmonii z działaniem Prawa, ponieważ wiem, że dla Nieskończonej Inteligencji nie istnieją żadne przeszkody, ani w czasie, ani w przestrzeni. Dla Niej istnieje wyłącznie spełnienie. Składam dziękczynienie za to, że spełniają się dziś słuszne pragnienia mojego serca. Góry są przenoszone, doliny wypiętrzane, a każda wyboista droga staje się gładka i prosta. Jestem w królestwie spełnienia. Zanim zapytałam, otrzymałam odpowiedź 1 w niezwykły sposób zbieram teraz swoje żniwo. Wszystko to, czego nie zaplanował Bóg, nie istnieje. Pojawia się Boski Wzór mojego życia, i oczekuję spełnienia. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) To, co dał mi Bóg, nigdy nie może zostać mi odebrane Boskie dary są dane na wieczność. Moja wiara jest zbudowana na skale. Pragnienie mojego serca spełnia się dziś dzięki łasce, w cudowny sposób. Widzę moje dobro w złotym blasku chwały. Widzę, jak moje pola gotują się na żniwa. Bóg jest źródłem niewyczerpanych, dostępnych w każdej chwili zasobów wszelkiego dobra. Nawadniam pustynię wiarą i nagle rozkwita ona jak róża. * Stoję niezachwiana i niewzruszona, składając podziękowania za szczęście pozornie nie do wyobrażenia, które spotka mnie, ponieważ wiem, że dzięki Bogu wszystko jest możliwe, a Boski Czas nastał właśnie teraz. * Plan, jaki Bóg ma wobec mnie, zbudowany jest na skale. To, co było moje na początku, jest moje i teraz, i zawsze - na wieki. Wiem, że nie istnieje nic, co pokonałoby Boga, a zatem nie istnieje nic, co pokonałoby mnie. * Ufając Bogu, nie lękam się złoczyńców, ponieważ każda osoba, jaka pojawia się na mojej drodze* stanowi złote ogniwo w łańcuchu mojego dobra. Twoje s/owo jest twoją różdżką Żywię nieustraszoną wiarę w Chrystusa, który mieszka w moim wnętrzu. Wszelkie bariery i przeszkody znikają dziś z mojej ścieżki. Stoję niezachwiana i niewzruszona, ponieważ pola czekają na żniwo. Moja nieustraszona wiara w Boga sprawia, że dziś spełnia się Boski Wzór mojego życia. Cały mój strach znika w imię Jezusa Chrystusa, ponieważ wiem, że nie istnieje żadna moc, która mogłaby mnie zranić. Jedyną mocą jest Bóg. Bóg czyni cuda w sposób magiczny i nieoczekiwany. Przygotowuję się dziś na spełnienie pragnienia mojego serca. Pokazuję Bogu, że wiem, iż wszystkie Jego obietnice są dotrzymywane. Wypełniam teraz głębokie rowy wiarą i zrozumieniem, a pragnienie mojego serca spełnia się w nieoczekiwany sposób. Rowy te będą wypełnione w odpowiednim czasie, 1 nadejdzie wszystko to, o co prosiłam, a nawet więcej! Żywię się wiarą, a pozbawiam pożywienia wszelkie negatywne myśli. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Boskie idee są niewzruszone, a zatem to, co należy ,j0 mnie z mocy Boskiego Prawa, zawsze będzie ze mną Mam pełne zaufanie do Boga, a zatem Bóg ufa mi w pełni. Boże obietnice zbudowane są na skale. Skoro prosiłam, muszę otrzymać. Nie pozwól, abym odeszła od pragnienia swojego serca. Nie ograniczam działania Nieskończonej Inteligencji w Jej słowach, myślach i czynach. Dzięki Bogu wszystko jest możliwe. Stoję niewzruszona i obserwuję działanie Boga. Sprawia on łatwo i szybko, że spełniają się pragnienia mojego serca. Spełniając pragnienie mojego serca, Bóg nigdy nie ustaje w działaniu. Dziś w imię Jezusa Chrystusa otwierają się drzwi, których istnienie wydawało się niemożliwe. Twoje s/owo jest twoją różdżką Moje dobra są doskonałą i trwałą ideą obecną w Boskim Umyśle. Przerzucam każde swoje brzemię na Chrystusa w moim wnętrzu i odchodzę wolna! UTRATA Jeśli kobieta traci jakąś rzecz, oznacza to, że w jej podświadomym umyśle istniało przekonanie o stracie. Kiedy znika ono z jej podświadomości, w świecie zewnętrznym pojawia się to, co straciła lub coś, co jest tego doskonałym ekwiwalentem. Oto przykład: Pewna kobieta zgubiła w teatrze srebrny, pamiątkowy ołówek. Zrobiła wszystko, aby go odnaleźć, ale poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem. Zanegowała więc swoją stratę, powtarzając następującą afirmację: „Zaprzeczam temu, co się stało. W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie straty, a zatem nie mogę stracić mojego ołówka. Będę go miała z powrotem, albo otrzymam jego ekwiwalent". Minęło kilka tygodni. Któregoś dnia spotkała się ze swoją przyjaciółką, która miała na szyi łańcuszek z pięknym złotym ołówkiem. W trakcie rozmowy przyjaciółka Wróciła się do niej i zapytała: „Chcesz ten ołówek? Ku-Piłam go u Tiffany'ego za pięćdziesiąt dolarów". Kobieta była zdumiona. Nieomal zapominając podziękować, wykrzyknęła: „O Boże! Jest cudowny!". Tracimy tylko to, co z mocy Boskiego Prawa nie na-leży do nas. i AFIRMACJA UTRATY W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie utraty, a zatem nie mogę stracić niczego, co należy do mnie. To, co straciłam, zostanie mi zwrócone, albo otrzymam tego ekwiwalent. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) DŁUG Jeśli kobieta ma do spłacenia dług lub też ktoś inn jest jej winien pieniądze, oznacza to, że w jej podświa domym umyśle istnieje przekonanie o długu. Aby Wa runki uległy zmianie, fałszywe przekonanie musi zostać zneutralizowane. Oto przykład: Przyszła do mnie kobieta mówiąc, że pewna osoba jest jej winna tysiąc dolarów. Ta sytuacja trwała od lat, a ona nie była w stanie nakłonić dłużnika do zwrotu pieniędzy. Powiedziałam: „Musisz popracować nad sobą, a nie nad tym drugim człowiekiem". Dałam jej następujące oświadczenie: „Zaprzeczam istnieniu długu. W Boskim Umyśle nie ma takiego pojęcia, a zatem nikt nie jest mi niczego winien. Osobie tej przesyłam miłość i przebaczenie". W kilka tygodni później otrzymała list informujący ją, że pieniądze zostaną zwrócone. Po następnych kilku tygodniach dostała swój tysiąc dolarów. Jeśli ty jesteś komuś winna pieniądze, oświadczenie powinno brzmieć inaczej: „W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie długu, a zatem nie jestem nikomu niczego winna. Wszystkie moje zobowiązania są w doskonały sposób neutralizowane dzięki łasce". AFIRMACJA DŁUGU Zaprzeczam istnieniu długu. W Boskim Umyśle nie ma takiego pojęcia, a zatem nikt nie jest mi niczego winien- Przesyłam miłość i przebaczenie. SPRZEDAŻ Kobieta mieszkająca w małym miasteczku zapra$' neła sprzedać dom i meble. Była zima, za oknem szal3' ła zamieć, śnieg pokrył wszystkie drogi i wydawało si? Twoje s/owo jest twoją różdżką • możliwe, aby jakikolwiek samochód podjechał pod [iiefl*u drzwi jej domu. ponieważ zwróciła się do Boga z prośbą, aby jej dom i meble przeszły w dobre ręce za odpowiednią cenie zważała na zewnętrzne okoliczności. Wypolerowała meble, ustawiła je na środku pokoju i była gotowa do sprzedaży. Powiedziała: „Nigdy nie patrzyłam przez okno, aby oglądać śnieżne zaspy; po prostu zaufałam Bogu". Wkrótce za sprawą niezwykłego zbiegu okoliczności wszystkie jej meble zostały sprzedane. Dom również zmienił właściciela, przy czym agent nie wziął od tej transakcji żadnej prowizji. Wiara nie patrzy przez okno i nie przygląda się śnieżnym zaspom. Wiara przygotowuje się na przyjęcie błogosławieństwa, o jakie prosiła. AFIRMACJA SPRZEDAŻY Składam podziękowanie, że przedmiot transakcji przechodzi we właściwe ręce za odpowiednią cenę, a sama transakcja przynosi ogromną satysfakcję zarówno sprzedającemu, jak i kupującemu. ROZMOWY KWALIFIKACYJNE AFIRMACJE Pojęcie współzawodnictwa na duchowym planie nie istnieje. To, co do mnie należy, otrzymuję dziś dzięki łasce. W miłości utożsamiana jestem z Duchem moich konkurentów. Bóg chroni moje przedsięwzięcia, a z całej sytuacji wypływa Boska Idea. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) PRZEWODNICTWO Na drodze życia każdej kobiety zawsze pojawi si ktoś, kto udzieli jej rady i przewodnictwa. A oto przykład: Kobieta była bardzo przejęta nie-szczęśliwą sytuacją, w jakiej się znalazła. Zastanawiała się, czy kiedyś nad całą tą sprawą „wyjrzy słońce". Obok niej stała jej gosposia. Opowiadała o doświadczeniach z poprzedniego miejsca pracy. Kobieta była zbyt przejęta, aby mogło ją to zainteresować, ale słuchała cierpliwie. Gosposia powiedziała: „Pracowałam kiedyś w hotelu, w którym pracował też pewien ogrodnik. Był optymistą, a to, co mówił, zawsze wprawiało mnie w dobry nastrój. Padało od trzech dni, tak więc zapytałam: - Jak myślisz, czy kiedyś wreszcie wyjrzy słońce? A on odpowiedział: - W końcu przestanie padać i słońce pojawi się na niebie! Czy nie jest tak zawsze?". Kobieta była wstrząśnięta. Oto posłyszała odpowiedź na pytanie, które zadawała sobie w myślach. Pełna czci i wiary powiedziała: „Za sprawą Boga wszystko jest możliwe! W końcu wyjrzy słońce!". Wkrótce sprawa wyjaśniła się w całkiem nieoczekiwany sposób. AFIRMACJE PRZEWODNICTWA Nieskończony Duchu, daj mi mądrość, abym wykorzystała każdą okazję. Nie pozwól, abym przeoczyła choć jedną z nich. Znajduję się zawsze pod bezpośrednim wpływem inspiracji. Wiem, co mam robić, jestem posłuszna swojemu intuicyjnemu przewodnictwu. Mój anioł stróż idzie przede mną, prowadząc mnie po mojej drodze życia. Dana jest mi moc, i Twoje stówo jest twoją różdżką aby moje serce było skromne i pełne pokory. Chcę być ostatnia, a zatem będę pierwsza! Składam dziś na ołtarzu moją osobistą wolę. Nie moja, lecz Twoja wola, nie mój, lecz Twój sposób, nie mój, lecz Twój czas - niech się staną! W Królestwie Bożym nie istnieją żadne tajemnice. Cokolwiek powinnam wiedzieć, objawiane jest mi w tej chwili dzięki łasce. Jestem doskonałym instrumentem w ręku Boga. Nie stawiam oporu, zezwalam, aby On działał przeze mnie. Doskonały Boski Plan, stworzony z myślą o mnie, realizuje się teraz w magiczny sposób. OCHRONA AFIRMACJE Jestem otoczona promiennym Światłem Chrystusa, P^ez które nie może przedostać się żadna negatywna sita, Poruszam się w Świetle Chrystusa, a mój lęk rozpada się w nicość. Nie istnieje nic, co sprzeciwiałoby się mojemu dobru, PAMIĘĆ AFIRMACJA W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie utraty pamięd, a zatem przypominam sobie wszystko, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) co powinnam pamiętać i zapominam o wszystkim co nie służy mojemu dobru. BOSKI WZÓR Tak jak doskonały obraz całego dębu jest już zapj. sany w żołędziu, tak też Boski Wzór życia kobiety znajduje się w jej nadświadomym umyśle. We Wzorze tym nie istnieją żadne ograniczenia; jest tam wyłącznie zdrowie, bogactwo, miłość i doskonała samorealizacja. Boski Wybór stoi zawsze na drodze życia każdej kobiety, a zatem każdego dnia powinna ona żyć w zgodzie z wynikającym z niego Boskim Planem. Oto przykład: Pewna kobieta przeprowadziła się do nowego domu, który już prawie umeblowała, kiedy nagle pojawiła się myśl: „Na prawo od wejścia powinna stać chińska szafa!". Wkrótce udała się do sklepu z antycznymi meblami i przez szybę ujrzała wspaniałą, rzeźbioną chińską szaf? o wysokości około ośmiu stóp. Weszła i zapytała o cenę. Sprzedawca powiedział, że szafa została wyceniona na tysiąc dolarów, ale człowiek, który oddał ją w komis, jest w stanie opuścić cen?. Następnie zapytał: „Ile jest pani skłonna zapłacić?". Kiedy kobieta zastanawiała się, w jej głowie pojawiła si? nagła myśl: „dwieście dolarów". Wymieniła tę kwotę na głos. Mężczyzna odparł, że powiadomi ją, gdyby ta oferta okazała się satysfakcjonująca. Kobieta nie chciała nikogo oszukiwać ani też otrzy-mywać rzeczy, które z mocy Boskiego Prawa nie należały do niej, tak więc, wracając do domu, powtarzał^ „Jeśli to jest moje, nie mogę tego utracić, ale jeśli me jest, nie chcę tego mieć". Na ulicy leżał śnieg, a ona, p0^' tarzając swoją afirmację, akcentowała kolejne sło^3' odgarniając nogami śnieg na prawo i lewo, oczyszczają, tym samym drogę do domu. Twoje słowo jest twoją różdżką po kilku dniach nadeszła wiadomość, że właściciel hce sprzedać chińską szafę za dwieście dolarów. Istnieją zasoby dóbr właściwie dla każdego żądania oocząwszy od chińskich szaf, aż po miliony dolarów. Zanim zawołają, Ja im odpowiem". Jeśli jednak to, o co prosimy, nie należy do nas z mocy Boskiego Prawa, odpowiedź będzie negatywna. „Jeśli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą" (Psalm 127:1). AFIRMACJĘ BOSKIEGO WZORU Pozwalam, aby odeszło wszystko to, czego Bóg nie przeznaczył dla mnie. Dziś realizuje się doskonały plan mojego życia. To, co jest moje z mocy Boskiego Prawa, nigdy nie może zostać mi odebrane. Doskonały Boski Plan, sporządzony z myślą o mnie, zbudowany jest na skale. * Podążam magiczną ścieżką intuicji i pod wpływem łaski odnajduję siebie w mojej Ziemi Obiecanej. Mój umysł, ciało i przedsięwzięcia kształtują się teraz zgodnie z Boskim Wzorem. jest jedyną mocą, a moc ta mieszka we mnie. Istnieje tylko jeden plan, Boski Plan, i ten plan realizuje się właśnie teraz. * Składam podziękowanie, że z Uniwersalnej Substancji Powstaje wszystko to, co zaspokaja wszelkie słuszne pragnienia mojego serca. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Dziś realizuje się Boski Wzór mojego życia. Wypełniam miejsce, którego nie może wypełnić nikt i Robię to, czego nikt inny nie może zrobić. * Jestem w pełni przygotowana na realizację | Boskiego Planu mojego życia. * Wszystkie drzwi otwierają się dziś na szczęśliwe niespodzianki, a realizacja Boskiego Planu mojego życia pod wpływem łaski postępuje coraz szybciej. ZDROWIE Jeśli kobieta pozostaje w harmonii i szczęściu, cieszy się doskonałym zdrowiem. Wszelkie choroby biorą się z pogwałcenia Duchowego Prawa. Jezus Chrystus powiedział: „Odpuszczają ci się twoje grzechy (...) Wstań i chodź!". Zła wola, uraza, nienawiść i strach niszczą komórki twojego ciała i zatruwają krew. Nagłe wypadki, starość, a nawet śmierć pochodzą z podtrzymywania negatywnych obrazów mentalnych. Kiedy kobieta ujrzy siebie taką, jaką widzi ją Bóg, stanie się istotą promienną, żyjącą poza czasem; istotą, która nigdy się nie narodziła i nigdy nie umrze, ponieważ „Bóg uczynił ją na swój obraz i podobieństwo". AFIRMACJE ZDROWIA Zaprzeczam znużeniu, ponieważ nic nie może mnie znużyć. Żyję w Królestwie wiecznej radości i zajmujących mnie spraw. Moje ciało jest zbudowane z energii, ponadczasowe i niezniszczalne- Nigdy się nie narodziło i nigdy nie umrze. 156 i Twoje sfowo jest twoją różdżką j przestrzeń nie istnieją! Żyję w cudownym stanie, bez narodzin i bez śmierci! Stanowię jedno z Jedynym Bogiem! jestem Istotą Duchową. Moje ciało jest doskonałe, ponieważ Bóg stworzył je na swój obraz i podobieństwo. Każdą komórkę mojego ciała przenika Światło. Składam podziękowanie za to, że jestem zdrowa. Bóg mieszkający we mnie jest wieczną radością, wieczną młodością, wiecznym bogactwem, wiecznym zdrowiem, wieczną miłością i wiecznym życiem. * Duch w moim wnętrzu żywi mnie. Każda komórka mojego ciała wypełniona jest Światłem. Składam podziękowania za doskonały stan zdrowia i niekończące się szczęście. OCZY: Kłopoty ze wzrokiem wywołane są przez strach, podejrzliwość, wyolbrzymianie przeszkód, oczekiwanie nieszczęśliwych wydarzeń, a przede wszystkim e przeszłością lub przyszłością zamiast życia w TE- AFIRMACJE ło Chrystusa obmywa moje oczy. Mam kryształowo C2V% wzrok. Widzę jasno i wyraźnie, a na mojej ścieżce n'e istnieją żadne przeszkody. Widzę jasno spełnienie pragnień mojego serca. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Widzę oczyma Ducha. Przenikam wzrokiem pozorne przeszkody. Widzę jasno wszystkie cuda, jakie się dziś zdarzają. Mam kryształowo czysty wzrok Ducha. Wyraźnie widzę otwartą drogę. Na mojej ścieżce nie istnieją żadne przeszkody. Widzę cuda. * Składam podziękowanie za doskonały wzrok. Dostrzegam Boga w każdej ludzkiej twarzy, dostrzegam dobro w każdej sytuacji. * Mam kryształowo czysty wzrok Ducha. Spoglądam w górę i w dół, i wokół siebie, ponieważ moje dobro nadchodzi z północy, południa, wschodu i zachodu. * Moje oczy są oczyma Boga, doskonałymi i bez skazy. Teraz obmywa je Światło Chrystusa, strumieniem płynie wzdłuż mojej ścieżki. Widzę jasno, że na drodze nie ma niebezpieczeństw, są tylko aniołowie i błogosławieństwa. USZY: Głuchota wiąże się z silną osobistą wolą, uporem i pragnieniem, aby pewnych rzeczy nie słyszę^ AFIRMACJA Moje uszy są uszami Ducha. Światło Chrystusa przepływa przez nie, usuwając wady, które osłabiają mój słuch. Wyraźnie słyszę głos intuicj1 i jestem mu posłuszna. Słyszę szum fal wielkiej radości' ZAPALENIE STAWÓW: Reumatyzm i zapale^ stawów wiążą się z wynajdywaniem błędów u innyc i z krytyką. Twoje s/owo jest twoją różdżką AFIRMACJA światło Chrystusa zalewa moją świadomość, usuwając wszelkie złe myśli. Kocham wszystkich, a wszyscy kochają mnie. Składam podziękowania za zdrowie i szczęście, które posiadam w stopniu doskonałym. NIEKONTROLOWANY ROZROST: Rak, guzy i torbiele wiążą się z zazdrością, nienawiścią, urazą i strachem. AFIRMACJA Każda roślina, której nie zasadził Bóg, zostanie wyrwana z korzeniami. Z mojej świadomości wymazywane są teraz wszystkie fałszywe idee. Światło Chrystusa przepływa przez każdą komórkę mego ciała, a ja składam podziękowania za moje doskonałe zdrowie i szczęście, teraz i na wieki. CHOROBA SERCA: Choroba serca wiąże się ze strachem i gniewem. AFIRMACJA Moje serce odwzorowuje doskonałą ideę Boskiego Umysłu, wykonując właściwą pracę we właściwym miejscu. To serce szczęśliwe, nieustraszone i kochające. Światło Chrystusa przepływa przez każdą jego komórkę, a ja Władam podziękowania za moje doskonałe zdrowie. ZWIERZĘTA AFIRMACJA Nieskończona Inteligencja oświetla mojego kota (lub psa, lub inne zwierzę) i kieruje nim. Jest on °dbiciem doskonałej idei istniejącej w Boskim Umyśle ' n^ zawsze pozostaje w przeznaczonym sobie miejscu. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Zaprzeczam istnieniu jakiegokolwiek nieporządku. Moje zwierzę (kot, pies itd.) ucieleśnia doskonałą ideę powstałą w Boskim Umyśle. Idea ta wyraża się w nim w tej właśnie chwili. ELEMENTY Każdy człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Każdemu dana jest moc i panowanie nad wszystkim, co zostało stworzone. Bóg posiada moc, która „ucisza wichry i uspokaja fale", powstrzymuje burzę i sprowadza deszcz, kiedy jest potrzebny. Istnieje plemię amerykańskich Indian, które zamieszkuje obszary pustynne i w sprawie deszczu, który nawadnia ich plony, polega wyłącznie na sile modlitwy. Tańczy ono taniec deszczu, który jest formą modlitwy, ale w tańcu tym nie może brać udziału członek plemienia, którego przepełnia lęk. Zanim dopuści się go do ceremonii, musi wykazać się odwagą. Kobieta, która była świadkiem tańca deszczu, powiedziała mi, że z błękitnego nieba, na którym nadal świeciło słońce, spadła ulewa. AFIRMACJE ELEMENTÓW OGIEŃ Ogień jest naszym przyjacielem. Spełniając przeznaczone mu zadanie, zawsze znajduje się na swoim miejscu. SUSZA W Boskim Umyśle nie istnieje pojęcie suszy. Składam podziękowanie za deszcz, który nawadnia moje plony - widzę go jasno. Twoje s/owo jest twoją różdżką * BURZA Chrystus obecny w moim wnętrzu uspokaja wichry i fa|e. Nastaje we mnie wielki spokój. Widzę wyraźnie spokojny ląd i spokojne morze. PODROŻ AFIRMACJA Składam podziękowanie za tę podróż, którą zaplanował Bóg, za warunki podróży, które ustanowił i fundusze na podróż, które mi ofiarował. ROZDZIAŁ 2 MYŚLI KOŃCOWE Jeżeli kobieta nienawidzi, tworzy w podświadomości żywy obraz, który prędzej czy później zobiektywizuje się w otaczającym ją świecie. Jedyną drogą do wymazania takiej podświadomej wizji jest zaniechanie oporu. Oto przykład: Pewna kobieta zainteresowała się mężczyzną, który stale opowiadał jej o swoich czarujących kuzynkach. Była zazdrosna i zaczęła żywić do niego urazę, tak więc rozstali się. Po latach spotkała innego mężczyznę, który w czasie rozmowy również wspomniał o kuzynkach, mówiąc, ze bardzo je lubi. Z początku poczuła się urażona, a na-st?pnie roześmiała się, ponieważ zrozumiała, że jej stare Przyjaciółki-kuzynki powróciły. Tym razem spróbowała nie stawiać oporu. Pobłogosławiła wszystkie „kuzynki" w całym Wszechświecie, 2rozurniała bowiem, że jeśli tego nie zrobi, każdy męż-Czyzna, którego spotka, zostanie natychmiast wykluczony z jej żyCja_ To błogosławieństwo spełniało swoją °'e: kobieta nie usłyszała już nigdy więcej o żadnych Szynkach. Oto dlaczego w życiu tak wielu osób powtarzają się leszczęśliwe doświadczenia. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Znałam kobietę, która przechwalała się swoW problemami. Stale powtarzała: „Mam wielki problem!" a następnie oczekiwała współczucia. Oczywiście, jJ częściej wspominała o problemach, tym więcej ich rnja ła, ponieważ „przez swoje słowa była potępiana". Powin. na była używać słów pomocnych w neutralizowaniu problemów, a nie w ich mnożeniu. Zamiast rozpowiadać wszystkim o swoich zmartwieniach, mogłaby na przykład powtarzać: „Przerzucam każde swoje brzemię na Chrystusa w moim wnętrzu i odchodzę wolna", a wszelkie problemy zniknęłyby z jej życia, ponieważ, jak mawiał Jezus: „Na podstawie słów twoich będziesz uniewinniona". „Dam ci ziemię, której szukałaś". W świecie rzeczywistym zawsze zbieramy plony tego, co posiałyśmy w obszarze swoich własnych myśli. Oto przykład: Pewna kobieta potrzebowała pieniędzy i idąc ulicą powtarzała afirmację mówiącą, że Bóg przeznaczył dla niej zasoby dóbr, dostępne w każdym momencie. Po chwili tuż u swoich stóp dostrzegła banknot pięciodolarowy i podniosła go. Stojący w pobliżu mężczyzna odezwał się: „Czy podniosła pani jakiś banknot? Sądziłem, że to papierek od gumy do żucia. Przechodziło tędy mnóstwo ludzi, ale kiedy pani podeszła, otworzył się jak liść". Inne osoby mijały go bezmyślnie, ale na dźwięk jej słów pełnych wiary banknot się rozwinął. Jedni dostrzegają możliwości i okazje pojawiające się w życiu, innl przechodzą wobec nich obojętnie. „Bez działania wiara jest martwa". Aby doprowa' dzić do manifestacji swoich dóbr i uzyskać odpowie"2 na modlitwę, musicie wykazywać czynną wiarę. Oto przykład: Zjawiła się u mnie kobieta prosząc> abym „użyła słowa" w sprawie pokoju, który zamierz3'3 wynająć. Dałam jej taką afirmację: „Składam Twoje stowo jest twoją różdżką nią za to, że odpowiedni pokój będzie wynajęty od-wiedniej osobie za odpowiednią cenę". Minęło kilka tygodni, ale nie udało jej się wynająć pokoju. Nie było na niego chętnych. Zapytałam: „Czy wykazałaś aktywną wiarę? Czy nodążałaś za każdym przeczuciem, które miało związek z twoim pokojem?". Odpowiedziała: „Miałam przeczucie, aby wstawić tam lampę, ale niestety, nie mogę sobie na to pozwolić". Rzekłam jej: „Nigdy nie wynajmiesz pokoju, dopóki nie wstawisz do niego lampy, ponieważ kupując lampę, aktywizujesz swoją wiarę, odciskając w podświadomym umyśle pewność, że spełni się to, czego pragniesz". Zapytałam, ile kosztuje taka lampa. Okazało się, że cztery dolary. Wykrzyknęłam: „Cztery dolary stoją pomiędzy tobą a kimś, kto wynajmie twój pokój!". Wpadła w taki entuzjazm, że kupiła od razu dwie lampy. Minął mniej więcej tydzień i w jej mieszkaniu zjawiła się bardzo miła kobieta. Wpłaciła zaliczkę. Okazało się, że jest osobą niepalącą - spełniała wszystkie cechy idealnego najemcy. Jeżeli nie staniecie się jak małe dzieci i nie wykopiecie swoich rowów, nie wejdziecie do Królestwa Bożego. „Bez wizji mój lud ginie". Dopóki kobieta nie posiada jakiegoś celu - Ziemi Obiecanej, na którą mógłby spoglądać i którą widziałaby w swojej przyszłości, JeJ życie jest puste, a ona sama niszczeje. Przejeżdżając Przez małe miasteczka, często widzimy mężczyzn siedzących pod ścianami budynków, zrezygnowanych i bez żadnych ambicji. W każdym z nich istnieje nieodkryta kraina - ko-Palnia złota. Znałam mężczyznę, który mieszkał w jednym z takich Usteczek. Nazywano go „Charlie-Magnolia", ponieważ Qa wiosnę zawsze jako pierwszy znajdował kwitnącą GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) magnolię. Był szewcem, ale każdego popołudnia zost wiał swoją pracę i szedł na stację, aby o szesnastej njet naście obserwować przyjazd pociągu. W jego życiu jst nia.fy tylko dwie rzeczy, które uważał za naprawdę \vaj ne: magnolie i pociąg o szesnastej piętnaście. Odbierał wizję, która przyzywała go z nadświa-domego umysłu. Jego Boski Wzór musiał obejmować podróże i zamiłowanie do roślin. Dzięki wypowiedzianemu słowu uwolniony zostaje Boski Wzór, który każdej kobiecie pozwala wypełnić jej przeznaczenie. „Widzę jasno doskonały plan mojego życia. Rozpala mnie boski entuzjazm, dzięki któremu wypełniam swoje Przeznaczenie". Duchowy pogląd na pieniądze sprowadza się do wiedzy, że Bóg to zasoby dóbr dla każdej kobiety i że jest ona w stanie przywołać je ze sfer obfitości poprzez wiarę i wypowiedziane słowo. Kiedy kobieta uświadamia sobie tę prawdę, przestaje być chciwa, nie obawia się już wydawania pieniędzy. Kiedy Duch pokaże jej magiczną sakiewkę, jej zasoby staną się niewyczerpane i dostępne w każdej chwili. Zrozumie ona, że dawanie zawsze powinno poprzedzać otrzymywanie. Oto przykład: Przyszła do mnie kobieta prosząc, abym „użyła słowa" w sprawie pięciuset dolarów, ja^e musiała mieć pierwszego sierpnia. (Działo się to w okO' licach pierwszego lipca). Znałam ją bardzo dobrze, powiedziałam więc: „Twój problem polega na tym, że nie dajesz innym wystaf' czająco dużo. Musisz uruchomić zasoby własnych dóbf i zacząć ofiarować innym". Wkrótce pewna znajoma, która mieszkała w inny111 mieście, zaprosiła ją do siebie na trzy tygodnie. Nie mi*' ła ochoty jechać, była bardzo rozdrażniona. Zwróciła do mnie i poprosiła: „Użyj słowa, abym przez ten 166 Twoje stówo jest twoją różdżką , dla niej uprzejma; chcę wrócić do domu tak szybko, • t to możliwe. Użyj też słowa w sprawie moich pięciu-fet dolarów". Kiedy w końcu pojechała do swojej przyjaciółki, nie czuła się u niej dobrze i chciała wracać, ale gospodarze przekonywali ją, aby została dłużej. Pamiętała jednak o moich radach: była uprzejma i obdarowywała domowników prezentami. Na kilka dni przed końcem lipca wciąż nic nie wskazywało na to, że pięćset dolarów pojawi się w jakiś cudowny sposób, a przyjaciółka wcale nie chciała słyszeć 0 jej wyjeździe. Trzydziestego pierwszego lipca kobieta pomyślała: „O Boże! Może nie dawałam wystarczająco dużo innym?!". Zaczęła więc dawać napiwki służącym, większe, niż pierwotnie zamierzała. Pierwszego sierpnia gospodyni zwróciła się do niej 1 powiedziała: „Moja droga, chcę ci zrobić prezent". Mówiąc to, wręczyła jej czek na pięćset dolarów! Bóg czyni cuda w sposób nieoczekiwany. AFIRMACJE Bóg stanowi niepodzielną całość, a zatem moje zasoby także mają taką formę. Stanowię jedno z moimi niepodzielnymi zasobami dóbr. Wszystko, co należy do mnie z mocy Boskiego Prawa, zostało dziś uwolnione i pod wpływem łaski dosięga mnie w doskonały sposób. Działanie Boga dobiega końca, a zatem bliska jest manifestacja tego, o co prosiłam. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Jestem pełna wiary, a zatem dziś manifestuje się nieograniczona obfitość moich dóbr. Okoliczności zewnętrzne nie mają na mnie żadnego wpływu. Ufam Bogu, który realizuje pragnienie mojego serca Bogactwo moich zasobów ogarnia mnie w zaskakujący sposób. Nikt nie jest w stanie zmienić Boskiego Planu mojego życia. Jest on niezniszczalny, oczekuje tylko na moją akceptację. Nie ma w nim pojęć takich jak nigdzie czy nigdy; są wyłącznie takie, które mówią tu i teraz. * Boże, spraw, abym pojęła Twoje sposoby działania. Pozwól, abym jasno widziała błogosławieństwa, jakie mi dajesz. Niech Twoja Wola objawia się każdego dnia. Przeczucia to gończe psy Niebios, które prowadzą mnie w doskonały sposób. Wszystko, czego szukam, poszukuje mnie również. Boska aktywność objawia się dziś w moim umyśle, ciele i przedsięwzięciach - nieważne, czy jestem w stanie to dostrzec, czy nie. 168 l Twoje stowo jest twoj^ różdżką Ponieważ stanowię jedno z Jedyną Istotą, nowie również jedno z pragnieniem swojego serca. * Oko Ducha patrzy przeze mnie, a za jego sprawą widzę wyłącznie spełnienie. Jako doskonała idea Boskiego Umysłu znajduję się zawsze we właściwym miejscu. Wykonuję odpowiednią pracę w odpowiednim czasie, za odpowiednią zapłatę. W nieodparty sposób przyciągam do siebie dobra materialne, które należą do mnie z mocy Boskiego Prawa. Ty, który jesteś we mnie, czynisz cuda. Skoro prosiłam, muszę otrzymać. Prawo Boga jest prawem rozwoju. Składam Podziękowanie za mój doskonały rozwój, który zachodzi w doskonały sposób, pod wpływem łaski. Zamieszkuję w morzu obfitości. Widzę niewyczerpane zasoby i wiem, co mam czynić. Zdumiewający Świat Cudów manifestuje się w tej właśnie chwili. Dzięki zesłanej na mnie łasce wstępuję na moją Ziemię Obiecaną. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Mam w sobie spokój, ponieważ przestrzegam prawa niestawiania oporu. Nic nie może mnie urazić. * Ty, który jesteś we mnie, dajesz mi inspirację, objawienie i oświecenie. Nie ma rzeczy zbyt dobrych i cudownych, aby mogty być prawdziwe, aby mogły zaistnieć i trwać wiecznie. ROZDZIAŁ 3 ZAKOŃCZENIE Wybierz te afirmacje, które przemawiają do ciebie najsilniej i powtarzaj je zgodnie z sytuacjami, w obliczu których stajesz. Każda afirmacja jest twoją magiczną różdżką, ponieważ twoje słowo to Bóg w działaniu. „Słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem". (Księga Izajasza 55:11) „Pytam więc: czy może nie słyszeli? Ależ tak: Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa". (List do Rzymian 10:18) TAJEMNE DRZWI DO SUKCESU i. *• Lud wzniósł okrzyk wojenny i zagrano na trąbach. Skoro tylko usłyszał lud dźwięk trąb, wzniósł gromki okrzyk wojenny i mury rozpadły się na miejscu. A lud wpadł do miasta, każdy wprost przed siebie, i tak zajęli miasto. KSIĘGA JOZUEGO 6:20 ROZDZIAŁ l TAJEMNE DRZWI DO SUKCESU Człowiekowi, któremu powodzi się w życiu, często zadawane jest pytanie: „Jaka jest tajemnica twojego sukcesu?". Ludzie nigdy jednak nie zadają pytań tym, którym się nie powiodło; nie pytają ich: „Jaka jest tajemnica twojej porażki?". To oczywiste, że niepowodzenia nikogo nie interesują. Wszyscy chcieliby wiedzieć, jak otworzyć tajemne drzwi do sukcesu. Powodzenie i sukces mogą stać się udziałem każdej kobiety, ale wydaje się, że są one ukryte za jakimiś tajemniczymi drzwiami czy ścianą. Czytając Biblię, dowiadujemy się o cudownej historii upadku murów Jerycha. Oczywiście wszystkie biblijne historie mają swoją interpretację metafizyczną. Porozmawiamy zatem o twoich murach Jerycha, 0 ścianie, która oddziela ciebie od twojego sukcesu. Niemal każda kobieta wzniosła mur wokół swojego Jasnego Jerycha. Miasto, do którego nie jesteś w stanie *ejść, posiada wielkie skarby, a jest to twój zaplanowany Przez Boga sukces - pragnienie twojego serca. Jaki rodzaj muru wzniosłaś wokół Jerycha? Czy jest to ściana urazy? Czy masz do kogoś żal? Jeżeli nie mo-2esz pogodzić się z określoną osobą czy sytuacją, taki stan GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) umysłu oddziela cię od twoich dóbr. Jeżeli poniosła-porażkę, a jednocześnie oburzona jesteś na kogoś, komu się powiodło, pozostajesz z dala od twojego własnego sukcesu. Dla zneutralizowania zawiści i urazy proponuje następującą afirmację: „To, co Bóg uczynił dla innych czyni teraz dla mnie - a nawet o wiele więcej!". Pewna kobieta przepełniona była zawiścią, ponieważ jej przyjaciółka otrzymała niespodziewany prezent, a ona nie. Powtarzała powyższe oświadczenie i wkrótce podarowano jej dokładnie to samo. Otrzymała również drugi prezent, o wiele wspanialszy. Kiedy Izraelici wznieśli okrzyk, mury Jerycha upadły. Kiedy powtarzasz afirmację Prawdy, kruszą się mury twojego Jerycha. Dałam pewnej kobiecie następujące oświadczenie: „Przeszkody stanowiące przyczynę mego niedostatku i odgradzające mnie od tego, co mi się należy, kruszą się, a ja pod wpływem łaski wstępuję na moją Ziemię Obiecaną". Nawiedził ją żywy obraz przekraczania przewróconego muru i prawie natychmiast otrzymała manifestację swojego dobra. Oto słowa, które dają zrozumienie i doprowadzają do zmiany, ponieważ słowa i myśli są formą energii. Szczere zainteresowanie pracą, jaką wykonujesz, radość z tego, co robisz, otwierają tajemne drzwi do twojego sukcesu. Przed wieloma laty pojechałam do Kalifornii, gdzie w kilku miastach miałam prowadzić warsztaty dla kobiet szukających Prawdy. Płynęłam również statkiem, na którego pokładzie spotkałam pewnego mężczyznę. Nazywa* się Jim Tully i przez lata włóczył się po świecie. RazeO1 z innymi osobami siadaliśmy często przy kapitański01 stole, co dawało nam znakomitą okazję do rozmowy' Jim Tully nazywał siebie „królem włóczęgów"- *° okresie burzliwych wędrówek poczuł głód wiedzy, po4$ Tajemne drzwi do sukcesu wiec naukę w szkołach. Miał również jasną wizję swoje-o dalszego życia i kierując się nią, zaczął pisać książki 0 swoich podróżach. Opisał swoje życie włóczęgi ciesząc się tym, co robi, a jako autor odniósł duży sukces. Pamiętam, że jedna z jego książek nosiła tytuł Outside Looking In i na jej podstawie nakręcono film. Wkrótce stał się tak sławny, że zaproszono go do Hollywood. Jak myślicie, co otworzyło tajemne drzwi do sukcesu Jima Tully'ego? Opisując swoje życie i angażując się w to, co robi, uczynił znacznie więcej niż wtedy, gdy był tylko włóczęgą. Pasażerką na statku była też Grace Stone, która także jechała do Hollywood, gdzie na podstawie jej książki Bitter Tea of General Yen również miał powstać film. Mieszkała w Chinach i to właśnie tam zrodziło się natchnienie, dzięki któremu została pisarką. Oto tajemnica sukcesu: to, co robisz, uczyń interesującym dla innych. Miej swoje zainteresowania, a inni je podzielą. Radosne usposobienie i uśmiech otwierają często tajemne drzwi do naszego sukcesu. Chińczycy mówią: „Niech nie otwiera sklepu człowiek bez uśmiechu na twarzy". Potęga uśmiechu stała się tematem francuskiego filmu Sourire, w którym główną rolę zagrał Maurice Chevalier. Jeden z bohaterów tej opowieści był mężczyz-ną uczciwym, ale samotnym, biednym i zgorzkniałym. Któregoś dnia zwrócił się do Chevaliera z pytaniem: »I na co zdała się ta moja uczciwość?". Chevalier odpowiedział: „Sama uczciwość ci nie pomoże, jeśli na twojej ^arzy nie będzie uśmiechu". Od tej chwili w człowieku tyrn zaszła zmiana - pamiętając o radzie, uśmiechał się ^° Wszystkich. Wkrótce zaczęło mu się dobrze powodzić 1 odniósł wielki sukces. Życie przeszłością, użalanie się nad swoimi niesz-Cz?ściami wznosi gruby mur wokół twojego Jerycha. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Jeśli mówisz zbyt wiele o swoich sprawach, rozprasza t twoje siły i stawia cię pod wysokim murem, którego nje jesteś w stanie przebić. Znałam człowieka, który był bardzo zdolny i inte]j„ gentny, ale spotykały go same niepowodzenia. Mieszka} z matką i ciotką. Co wieczór, kiedy wracał do domu na obiad, mówił im o wszystkim, co wydarzyło się w ciągu dnia w biurze. Rozmawiał z nimi o swoich nadziejach lękach i niepowodzeniach. Powiedziałam mu: „Trwonisz wszystkie siły, opowiadając o swoich lękach. Nie rozmawiaj o interesach ze swoją rodziną. Milczenie jest złotem!". Wziął sobie do serca moją radę. Podczas kolejnego obiadu nie chciał już rozmawiać o pracy. Matka i ciotka były zrozpaczone, ponieważ bardzo lubiły słuchać tego, co mówił. Wkrótce dostał awans, a po kilku latach zarabiał trzy razy więcej. W jego przypadku milczenie rzeczywiście stało się złotem! Sukces nie jest tajemnicą - jest systemem. Niektórzy ludzie stoją przed murem zniechęceni; pamiętajmy jednak, że częścią systemu jest odwaga i wytrzymałość. Wiemy o tym z życiorysów tych wszystkich mężczyzn i kobiet, którzy odnieśli sukces. Miałam zabawne doświadczenie, które zwróciło na to moją uwagę. Umówiłam się kiedyś przed teatrem z przyjaciółką i podczas gdy na nią czekałam, zauważyłam chłopca, który sprzedawał programy. Stał tuż przy mnie, wołając do przechodzących osób: „Kupujcie program! Wewnątrz są zdjęcia i życiorysy aktorów". Większość ludzi przechodziła obok i wcale n'6 była zainteresowana jego ofertą. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu on nagle odwrócił się do mnie i powiedział „Niech pani nie myśli, że to jakaś zabawa. Ja wiem, c2e' go chcę!". Tymi słowami rozpoczął monolog na temat sukcesu-Powiedział: „Większość ludzi poddaje się, zanim Tajemne drzwi do sukcesu • cokolwiek. Ja chcę odnieść sukces, więc nie mogę si? poddawać". Zainteresowały mnie jego słowa. Uśmiechnęłam się i zaproponowałam: „Kiedy przyjdę tu następnym razem, przyniosę ci książkę. Nosi ona tytuł Gra życia. Myślę, że idee w niej zawarte przypadną ci do gustu". W tydzień później przyniosłam mu obiecaną książkę. Kiedy ją przeglądał, dziewczyna sprzedająca bilety w kasie zwróciła się do niego i powiedziała: „Pożycz mi ją, Eddie. Będę ją czytać wtedy, kiedy ty będziesz sprzedawał programy". Mężczyzna kupujący bilety również z zaciekawieniem przyjrzał się książce. Gra życia zawsze przykuwa zainteresowanie. Wybrałam się ponownie do teatru po trzech tygodniach. Nie zastałam Eddiego. Dostał nową pracę - taką, jaką lubił. Mury jego Jerycha rozpadły się, a zwątpienie i zniechęcenie pozostawił daleko poza sobą. W Biblii tylko w dwóch miejscach odnajdujemy słowo sukces' - obie wzmianki pochodzą z Księgi Jozuego. „Tylko bądź mocny i mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz. Niechaj nie oddala się księga tego zakonu od twoich ust, ale rozmyślaj o niej we dnie i w nocy, aby ściśle czynić wszystko, co w niej jest napisane, bo wtedy poszczęści się twojej drodze i wtedy będzie ci się powodziło". Droga do sukcesu jest ścieżką wąską i prostą; to droga Pełnego miłości zainteresowania i całkowitego skupienia. " W Biblii Tysiąclecia nie ma słowa „sukces". We wspomnianym fragmencie mowa jest o „roztropności, która ma się okazać we *szystkich przedsięwzięciach" i o tym, że Jozuemu „się powiedzie", "liższy rozumowaniu autorki wydaje się przekład polski dokonany Przez Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, dlatego ten ragrnent (Księga Jozuego 1:7-8) przytaczam wg tego właśnie wyda-nia (przyp. tłum.). GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) „Przyciągasz do siebie to, o czym myślisz". A zatem, jeśli cały czas myślisz o niedostatku, przv ciągasz do siebie niedostatek, a jeśli myślisz o niespra wiedliwości, przyciągasz niesprawiedliwość. Stojąc pod murami Jerycha, Jozue rozkazał: „Gdy wiec zabrzmi przeciągle głos trąby, niech cały lud wzniesie gromki okrzyk wojenny, a mur miasta rozpadnie się na miejscu i lud wkroczy, każdy wprost przed siebie". Ukryte znaczenie tej historii uwydatnia moc słowa -twojego słowa, które rozbija przeszkody i usuwa bariery. Kiedy ludzie wznieśli okrzyk, mury upadły. W baśniach i opowieściach wywodzących się z legend opartych na Prawdzie słowo otwiera drzwi i sprawia, że skały rozstepują się. Widzimy to wyraźnie w Baśniach z 1001 nocy, w historii o Ali Babie i 40 rozbójnikach. Ali Baba znał tajemne miejsce, ukryte między skałami. Wejście otwierało się tylko wtedy, gdy stojący przed nim człowiek wypowiedział tajemne słowa: „Sezamie, otwórz się!". Ali Baba stoi przed skałą i krzyczy: „Sezamie, otwórz się!", a skała rozstępuje się, ukazując wejście. To bardzo inspirująca historia, ponieważ uświadamia nam, że utworzone przez nas skały i bariery także rozsuną się na dźwięk odpowiednich słów. Przeszkody stanowiące przyczynę mego niedostatku i odgradzające mnie od tego, co mi się należy kruszą się, a ja pod wpływem łaski wstępuję dziś na moją Ziemię Obiecaną. Nie otrzymacie słomy, ale dostarczycie taką samą ilość cegieł. KSIĘGA WYJŚCIA 5:18 ROZDZIAŁ 2 CEGŁY BEZ SŁOMY W Rozdziale V Księgi Wyjścia napotykamy na obrazek z życia codziennego - i jednocześnie na jego metafizyczną interpretację. Izraelici pozostawali w niewoli u faraona, okrutnego tyrana, władcy Egiptu. Wyrabiali cegły, byli znienawidzeni i pogardzano nimi. Mojżesz otrzymał rozkaz od Pana, aby oswobodzić swój lud z niewoli, tak więc poszedł z Aaronem do faraona i rzekł: „Tak powiedział Pan, Bóg Izraela: Uwolnij mój lud, aby urządził na pustyni uroczystość ku mojej czci". Faraon nie wyraził zgody. Zapowiedział natomiast, że uczyni ich pracę jeszcze cięższą: od tej pory oprócz dalszego wytwarzania cegieł musieli jeszcze sami szukać słomy, która była niezbędna do ich produkcji. Biblia mówi: „Wyszli więc dozorcy robót ludu razem z pisarzami i ogłosili ludowi: - Tak rozkazał faraon. Nie dostarczę Warn więcej słomy. Sami rozejdźcie się i zbierajcie słoni?, gdzie ją możecie znaleźć. Mimo to nic nie będzie °djęte z nakazanych świadczeń. Wyrabianie cegieł bez użycia słomy to rzecz niemożliwa. Izraelici byli zdruzgotani rozkazem faraona. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Zbierali ścierń, a za zbyt małą ilość wyprodukowanych cegieł spotykały ich kary. I wtedy nadeszło przesłanie od Boga. „Teraz idźcie, ale do pracy! Nie otrzymacie słomy ale dostarczycie taką samą ilość cegieł". Pracując w oparciu o Duchowe Prawo mogli wyra. biać cegły bez słomy. Onacza to osiągnięcie tego, co p0. zornie wydaje się niemożliwe. Jak często w życiu ludzie stawiani są przed takimi wyzwaniami! Agnes M. Lawson w swojej książce Hints to Bibie Students (Wskazówki dla studiujących Biblię) pisze: Życie w Egipcie pod obcym uciskiem to symbol życia pod jarzmem niszczących stanów umysłu, takich jak pycha, strach, uraza i zła wola. Wyzwolenie Izraelitów przez Mojżesza to wyzwolenie się od takiego myślenia. Nie możemy jednak znaleźć się pod wpływem łaski, zanim nie poznamy prawa. Prawo musi być znane, aby można je było wypełniać. W ostatnich słowach Psalmu 111 czytamy: „Bojaźń Pańska [Prawo] początkiem mądrości; wspaniała zapłata dla tych, co według niej postępują, a sprawiedliwość Jego trwać będzie zawsze". Jeśli odczytamy słowo Pan jako Prawo, otrzymamy klucz do tej biblijnej afirmacji. Strach przed prawem karmy jest początkiem mądrości. Jeśli zrozumiemy, że wszystko to, co wysyłamy, powraca do nas, poczujemy strach przed siłami działającymi niczym bumerang. Z medycznego periodyku dowiedziałam się sporo o „bumerangu", który wrócił d° faraona gnębiącego Izraelitów. Jak ujawnił Lord Monyahan podczas wykładu w Leeds, władca Egiptu cierpiał z powodu zatwardzi3' łości serca w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wsp0*' czesne slajdy ukazujące przekroje tętnic zawierający^ 184 Tajemne drzwi do sukcesu niska miażdżycowe porównano ze zdjęciami naczyń krwionośnych faraona. Zachowały się one w tak dobrym tanie, że można było wykonać ich sekcję. Porównanie uu tętnic, starożytnej i współczesnej, wykazało ich za-dziwiające podobieństwo. Naczynia wychodzące z obu serc posiadały ogniska miażdżycowe prowadzące do zmniejszenia światła tętnic i usztywnienia ich ścian. Niewystarczająca średnica naczynia, zwężając strumień krwi płynącej z serca, powodowała gorsze ukrwienie mózgu, a co za tym idzie, otępienie umysłowe, brak otwartości na nowe poglądy i strach przed podejmowaniem decyzji. Było to, dosłownie, usztywnienie serca. „Zatwardziałość serca faraona", która nie pozwalała mu wypuścić Izraelitów z Egiptu, przełożyła się na dosłowne usztywnienie tętnic wiodących do jego serca. Wszyscy wychodzimy z ziemi egipskiej, z domu niewoli - ta prawda jest aktualna dziś tak samo, jak za czasów Mojżesza. Twoje wątpliwości i twój strach zniewalają cię i stajesz wobec sytuacji, które wydają ci się beznadziejne. Co robić? Wyrabiaj cegły bez słomy! Pamiętaj o słowach Boga, który posłużył się faraonem, mówiąc: „Teraz idźcie, ale do pracy! Nie otrzymacie słomy, ale dostarczycie taką samą ilość cegieł". Będziecie wyrabiać cegły bez słomy. Bóg przeciera sdak tam, gdzie nie istniała dotąd żadna droga! Opowiedziano mi historię o kobiecie, która potrzebowała pieniędzy na czynsz. Musiała je mieć jak najszyb-Clej, ale nie przejmowała się. Była studentką Prawdy 1 często powtarzała swoją afirmację. Któregoś dnia jej pies zaczął nagle kręcić się przy chcąc, aby wyprowadziła go na spacer. Załomu smycz i na ulicy ruszyła w kierunku, w którym z nim chodziła. A jednak pies chciał iść w zupeł-nie inną stronę. Nie sprzeciwiając się, poszła w tym kierunku i w po-użu wejścia do parku ujrzała leżący na ziemi zwitek GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) banknotów. Podniosła go i przeliczyła. Okazało się ? była to suma, która dokładnie pokrywała kwotę jej'2 ległego czynszu. Dała ogłoszenie do gazety, ale nikt si nie zgłosił. W pobliżu miejsca, gdzie znalazła pieniądze nie było żadnych budynków mieszkalnych. Twój rozum, zasiadający w twojej świadomości na tronie faraona, stale powtarza: „Tego nie da się zrobić!" Musisz zagłuszyć te ponure sugestie żywą afirmacją! Powtarzaj na przykład takie oświadczenie: „To, co nieoczekiwane, wydarza się. Pozytywna siła, o istnieniu której nie miałam pojęcia, ujawnia się!". Takie słowa powstrzymają każde działanie „armii obcych" - twojego rozumnego umysłu. „To, co nieoczekiwane, wydarza się!". Oto idea, z którą nie należy się spierać. „Czynisz mnie mądrzejszym od moich wrogów". Twoi wrogowie to twoje wątpliwości, strach i obawa! Pomyśl o radości, jaka jest wynikiem trwałego uwolnienia od ucisku faraona. O tym, aby mieć poczucie bezpieczeństwa, cieszyć się zdrowiem, szczęściem i obfitością dóbr. Oznaczałoby to życie wolne od wszelkich ograniczeń! Byłoby to Królestwo, o którym mówił Jezus Chrystus, w którym wszystko, co dobre, przychodzi do nas. Całe nasze życie jest wypełnione wibracją, tak więc kiedy wibrujemy zgodnie z rytmem szczęścia, obfitości i sukcesu, związujemy się z pozytywnymi stanami świadomości oraz z wszystkim tym, na co przekładają się one w świecie materialnym. Bądź świadoma bogactwa, odczuwaj je i bądź szczęśliwa, a otrzymasz nagle czek na dużą sumę lub wspaniałą niespodziewany prezent. Opowiem teraz historię, która ukazuje działanie p0' wyższego prawa. Wybrałam się kiedyś na przyjęcie, °a którym ludzie grali w różne gry, a zwycięzcy otrzy prezenty. Główną nagrodą był piękny wachlarz. l Tajemne drzwi do sukcesu \Vśród obecnych była też Clara, bardzo bogata kobieta, która miała dosłownie wszystko. Pozostali goś-:e pełni zawiści, szeptali do siebie: „Clara nie może ^,'orać tego wachlarza! To byłoby niesprawiedliwe!". Ale to właśnie ona go zdobyła. Była radosna i pełna beztroski, a jej wibracja korespondowała z bogactwem. Zazdrość i uraza powodują zwarcie w zasobach twojego dobra i utrzymują cię z dala od „wachlarzy"! Jeżeli odczuwasz zazdrość i urazę, powtarzaj następującą afirmację: „To, co Bóg uczynił dla innych, czyni teraz dla mnie - a nawet o wiele więcej!". Wkrótce wszystkie wachlarze tego świata znajdą się na twojej drodze. Żadna kobieta nie daje niczego od siebie, lecz daje siebie. Nie otrzymuje niczego dla siebie, lecz otrzymując, zmienia się i łączy z tym, co otrzymała. „Gra Życia" jest grą dla jednej osoby - jeśli ty się zmieniasz, wraz z tobą zmienia się również wszystko to, co cię otacza. Przypomnij sobie faraona. Nikt nie kocha tyranów. Miałam przyjaciółkę o imieniu Lettie. Jej ojciec miał mnóstwo pieniędzy, ale jego żona i córka nie żyły w luksusie. Kupował im ubrania, dbał o to, aby rodzina miała co jeść, natomiast nie chciał słyszeć o przedmiotach umilających życie, o wycieczkach i o tego typu przyjemnościach, na które pozwalają sobie ludzie zamożni. W szkole artystycznej, do której obie poszłyśmy, Panowała fascynacja wszystkim, co wiązało się ze sztuką, dlatego też większość studentów kupowała reprodukcje obrazów i zawieszała je w domach. Ojciec mojej przyjaciółki wszystkie dzieła sztuki nazywał „zbędnymi gadże-tami" i nie pozwalał, aby Lettie przynosiła jakiekolwiek reprodukcje do domu. Mówił: „Będziecie bogate, kiedy umrę". Moja przyjaciółka żyła więc życiem całkowicie Pozbawionym kolorów i doznań, jakie daje obraz zawieszony nad kominkiem. Któregoś dnia ktoś zwrócił się do niej z pytaniem: "Kiedy wyjeżdżasz za granicę?" (W ramach praktyki GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) każdy ze studentów szkoły artystycznej wyjeżdżał na ' kiś czas do innego kraju). Odpowiedziała zupełnie pon świadomie: „Dopiero wtedy, gdy umrze mój ojciec" Spoglądamy wszyscy w przyszłość, aby uwolnić sie od ucisku i niedostatku. Jesteśmy niewolnikami wątp]; wości, strachu i obaw. Zrzućmy zatem kajdany niewoli narzucone nam przez tyranów negatywnego myślenia Bądźmy wolni, tak jak Mojżesz opuśćmy ziemie egipsb i dom niewoli. Odszukaj myśl, która jest twoim największym ciemięzcą i uwolnij ją. Podczas wycinki drzew ich kłody są spławiane w wielkiej liczbie w dół rzeki. Niekiedy wpadają na siebie, krzyżują się i powodują zator. Ludzie odpowiedzialni za spław drewna szukają tej jednej kłody, która jako pierwsza zastopowała spływ i uwalniając ją, odblokowują zator. Może twoją „kłodą powodującą zator" jest uraza? To ona utrzymuje twoje dobra z dala od ciebie. Im głębiej czujesz się urażona, tym więcej miejsca ognisko urazy zajmuje w twoim umyśle. Możesz popaść w niewolę tego uczucia, co odbije się na wyrazie twojej twarzy. Wówczas ominą cię wszystkie okazje, jakie czekają na ciebie każdego dnia. Pamiętam, że przed laty ulice Nowego Jorku były wypełnione ludźmi sprzedającymi jabłka; wstawali oni tuż przed świtem, aby zająć dobre miejsca na rogach ulic. Mijałam jednego z nich kilka razy na Park Avenue. Miał tak nieprzyjemny wyraz twarzy, że ludzie omijał1 go łukiem. Kiedy przechodzili, wołał: „Jabłka! Jabłka! , ale nikt się nie zatrzymywał, aby je kupić. Kupiłam u niego jedno jabłko i powiedziała^1-„Nigdy nie sprzedasz tych jabłek, jeśli nie zmień'52 wyrazu swojej twarzy". On odparł: „Jestem zły, ^° tamten chłopak zajął moje miejsce na rogu ulicy"- Powiedziałam: „Miejsce nie jest ważne. Możes^ sprzedawać jabłka tu albo tam, musisz tylko rflieC Tajemne drzwi do sukcesu 'miech na twarzy". Pomyślał chwilę i odpowiedział: "pobrze, proszę pani. Spróbuję". " Następnego dnia zobaczyłam go znowu, ale tym żem wyraz jego twarzy zmienił się. Interes szedł mu dobrze, sprzedawał jabłka z uśmiechem. Odszukaj myśl, która jest przyczyną „zatoru" i uwolnij ją, aby pnie twojego sukcesu, szczęścia i obfitości mogły płynąć swobodnie rzeką twojego życia. 188 Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. EWANGELIA WEDŁUG Św. MATEUSZA 25:2-3 ROZDZIAŁ 3 A PIECZ NICH BYŁO ROZTROPNYCH Tematem tego rozdziału jest przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych. „Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach". Przypowieść ta uczy, że prawdziwa modlitwa wymaga przygotowania. Jezus Chrystus mówił: „I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie" (Ewangelia wg Św. Mateusza 21:22), a także: „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie" (Ewangelia wg Św. Marka 11:24). Słowa te ukazują, że wysłuchane zostaną tylko modlitwy tych, którzy wykazując czynną wiarę, przygotowali się na otrzymanie tego, o co proszą. Możemy sparafrazować Pismo Święte i powiedzieć: "Kiedy się o coś modlisz, uwierz, że już to masz i po-stepuj tak, jakbyś już to otrzymała". Chwiejna wiara fotela bujanego nie porusza gór. Jeśli Jednak, siedząc w takim fotelu, pozostajesz w ciszy bądź ^ stanie medytacji, gdy przepełnia cię cud Prawdy czu-Jesz, że twoja wiara nie zachwieje się nigdy. Wiesz, że Pan (Prawo) jest twoim pasterzem i że nigdy nie zabraknie ci Niczego. Czujesz, że Bóg niosący ci obfitość neutralizuje GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) ciężar twojego długu czy ograniczeń i wstając z bujaneo fotela, wkraczasz na arenę Życia. Wiara bez działań1 jest martwa. Dam ci ilustracje tego, jak działa Prawo. Jedna z moich studentek ogromnie chciała wyje. chać za granice, powtarzała więc następującą afirrnacje' „Składam podziękowanie za moją zaplanowaną p^ez Boga podróż, sfinansowaną przez Niego pod wpływem łaski, w doskonały sposób". Miała bardzo mało pieniędzy, ale znając prawo przygotowania, zrobiła sobie prezent i kupiła kufer podróżny. Był to bardzo „żywy i radosny" kufer, owinięty wielką czerwoną wstążką. Ilekroć na niego spojrzała, dawał jej pewność przyszłej podróży. Któregoś dnia miała wrażenie, że cały jej pokój kołysze się podobnie jak statek na falach. Podeszła do okna, by zaczerpnąć świeżego powietrza i poczuła zapach doków portowych. Swoim wewnętrznym słuchem odebrała krzyk mew i skrzypienie trapu. Kufer rozpoczął pracę. Wprowadził ją w stan wibracji, właściwy podróżnikom. Wkrótce otrzymała spadek - dużą sumę pieniędzy i wybrała się w swoją wymarzoną podróż. Jak później opowiadała, była to wycieczka doskonała w każdym szczególe. W symfonii życia musimy dostroić się do tonacji koncertu. Rozważmy teraz, czy motywem naszego działania jest strach, czy wiara? Spoglądaj z uwagą na motywację swego działania, p°' nieważjest ona podstawą tego, co dzieje się w twoim życiu Jeśli twoim problemem są pieniądze, musisz wiedzieć, jak się do nich dostroić i czynić to przez aktyw1^ wiarę. Racjonalna postawa wobec spraw finansowy0" powinna opierać się na zaufaniu, jakie musisz mieć o° swoich dochodów i inwestycji, które - jak dobrze wieś - mogą się nagle skurczyć przez jedną noc. Duchowa postawa wobec finansów opiera się na u ności pokładanej w Bogu. Aby utrzymać to, co p°sia Tajemne drzwi do sukcesu musisz uświadomić sobie, że poprzez twoje pieniądze przejawia się Bóg. - „Co Allah dał, nie może być njejszone". A zatem, kiedy jedne drzwi zostają zamknięte, inne natychmiast się otwierają. Nigdy nie mów o niedostatku czy ograniczeniach, ponieważ „na podstawie słów twoich będziesz potępiona". Łączysz się z tym, co myślisz i o czym mówisz, tak wiec, jeśli masz na uwadze niepowodzenie i ciężkie czasy, przyciągasz do siebie jedno i drugie. Musisz tworzyć przyzwyczajenie do życia w czwartym wymiarze, w wymiarze „Świata Cudów". Jest to świat, w którym „nie sądzisz po wyglądzie". Wyszkoliłaś swoje wewnętrzne oko, aby spoglądało na wylot, poprzez niepowodzenie w sukces, poprzez chorobę w zdrowie, a poprzez niedostatek w obfitość. Dam ci ziemię, jaką widzi twoje wewnętrzne oko. Kobieta, która odnosi sukces, ma stałą i niezmienną ideę sukcesu. Jeśli idea ta wzniesiona będzie na skale prawdy i prawości, przetrwa wszelkie nawałnice. Jeśli zbudowana będzie na piasku, „deszcz, potoki i wichry" spowodują jej upadek i powróci ona do nicości, z której się narodziła. Przetrwać może tylko Boska Idea. Zło niszczy samo siebie, ponieważ sprzeciwia się porządkowi Wszechświata 1 nie jest w stanie go przezwyciężyć. „Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oli-^Y- Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach". Lampy symbolizują twoją świadomość, uliwa jest tym, co przynosi Światło, czyli zrozumieniem. Podczas gdy mądrzy ludzie przygotowali się na ude-rzenie huraganu, gromadząc zapasy i zabijając deskami °kna, głupcy spędzili ten dzień jak zwykle. A kiedy pojawił się huragan i zapadła ciemność, rozległ się płacz Shipców z powodu braku prądu i roztrzaskanych okien. Wtedy pobiegli oni do mądrych sąsiadów, prosząc o po-rtl°c, o oliwę do swoich lamp. T 92 GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Głupcy nie grzeszyli mądrością ani zrozumienie^ - nie posiadali oliwy, która mogłaby rozpalić ich świad0 mość - i kiedy stanęli wobec poważnej sytuacji, nie p0 trafili sobie z nią poradzić. Ta historia mówi nam, że głupcy nie mogli otrzymać więcej ponad to, co mieściło się w ich świadomości, czyli wyłącznie to, na co nastawione były ich wibracje. Wspomniana kobieta pojechała na wycieczkę, p0. nieważ istniała już ona w jej świadomości jako rzeczywista. Wierzyła, że jest już ona faktem. Przygotowując się do podróży i kupując kufer, wzięła oliwę do swojej lampy. Manifestacja nadchodzi wraz z uświadomieniem. Prawo przygotowania działa oczywiście w dwie strony. Jeśli przygotowujesz się na to, czego się boisz lub czego nie chcesz, zaczynasz tę rzecz przyciągać. Dawid powiedział: „To, czego się bałem, przychodzi do mnie". Słyszymy, jak niektórzy mówią: „Muszę odłożyć pieniądze na wypadek choroby". Przygotowują się na to, że będą chorzy! Inni z kolei powtarzają: „Jesteśmy przygotowani na deszczowe dni". Deszcz z pewnością spadnie, i to w najbardziej niedogodnym dla nich czasie. Boską Ideą dla każdej kobiety jest obfitość dóbr. Twoje życie powinno być wypełnione, a twój puchar powinien się przelewać, ale musisz nauczyć się o to prosie. Powtarzaj na przykład takie oświadczenie: „Zasoby moich dóbr pochodzą od Boga i napływają do mnie pod wpływem łaski". Taka afirmacja nie daje obrazu nieszczęścia czy choroby. Daje pochodzące z czwartego wymiaru poczucie obfitości, pozostawia kanały otwarte przed Nieskończoną Inteligencją. Każdego dnia musisz dokonywać wyboru porni?"^ mądrością a głupotą. Czy przygotujesz się na nadejście dobra? Czy dokonasz gigantycznego skoku w wia^' A może poddasz się wątpliwościom i ogarnie cię strać*1' w wyniku czego nie dostarczysz oliwy do swojej lampy • 194 li Tajemne drzwi do sukcesu Możesz mieć wrażenie, że głupcy zapłacili wysoką tawkę za to, że nie wzięli oliwy do swoich lamp - wszys- y borykamy się z prawem karmy, czyli powrotu. Ten powrót jest „dniem sądu", który ludzie zwykle kojarzą z gońcem świata. Twój osobisty dzień sądu nadchodzi po siedmiu godzinach, siedmiu dniach, siedmiu tygodniach, siedmiu miesiącach albo i siedmiu latach. Może przyjść nawet po siedmiu minutach. Spłacisz wtedy swój karmiczny dług - cenę za naruszenie Duchowego Prawa. Zawiodłaś i nie zaufałaś Bogu, gdyż nie wzięłaś oliwy do swojej lampy. Codziennie kontroluj swoją świadomość i patrz, na co się przygotowujesz. Jeśli przeraża cię brak pieniędzy, przyciągasz go. Kieruj się mądrością, a to otworzy drogę, którą spłyną do ciebie twoje dobra. W książce Twoje słowo jest twoją różdżką pisałam o magicznej portmonetce. Baśnie z 1001 nocy zawierają opowieść o człowieku, który miał taką właśnie magiczną sakiewkę. Kiedy wyciągał z niej pieniądze, natychmiast pojawiały się nowe. Stworzyłam taką oto afirmację: „Zasoby moich dóbr pochodzą od Boga. Moja sakiewka jest zasilana magiczną Mocą Ducha, dzięki której nigdy nie będzie pusta. Ilekroć wyjmuję z niej pieniądze i je wydaję, natychmiast, w cudowny sposób, pod wpływem łaski pojawiają się następne. Jest ona zawsze wypełniona po brzegi". Powyższe oświadczenie dostarcza żywego obrazu. Pewna kobieta, która miała bardzo mało pieniędzy, bała się płacić jakiekolwiek rachunki i z niepokojem obserwowała, jak topnieje kwota zgromadzona na jej koncie. Afirmacja, którą przedstawiłam, zrobiła na niej duże Wrażenie. „Moja sakiewka jest zasilana magiczną Mocą , dzięki której nigdy nie będzie pusta. Ilekroć wyj-z niej pieniądze i je wydaję, natychmiast pojawiają Sl? nowe". Od tej pory bez strachu płaciła swoje rachunki i wkrótce otrzymała kilka czeków na dużą kwotę. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) „Ojcze nasz, który jesteś w niebie (...) nie abyśmy ulegli pokusie" przygotowywania się na coś c' nas zniszczy. Przygotowujmy się na rzeczy konstruktywne Znałam kobietę, która powiedziała mi, że trzyma w szafie woalkę na wypadek, gdyby umarł ktoś z jej rodziny. Powiedziałam jej: „Jesteś zmorą dla swoich krewnych, bo przygotowujesz się na ich odejście". Natychmiast ją wyrzuciła. Inna kobieta, która nie miała żadnych pieniędzy, zdecydowała się posłać swoje dwie córki do koledżu. Jej mąż wyśmiał ten pomysł i rzekł: „Kto zapłaci za ich naukę? Ja nie mam na to pieniędzy". Odpowiedziała: „Wiem, że spłynie na nas coś dobrego". Przez jakiś czas przygotowywała córki do wyjazdu, a mąż śmiał się i wszystkim swoim znajomym opowiadał, że jego żona wysyła dziewczęta do koledżu, gdyż spodziewa się, że „spłynie na nich coś dobrego". Wkrótce pewien bogaty krewny nagle i niespodziewanie przesłał kobiecie dużą sumę pieniędzy. I oto „spłynęło na nią coś dobrego", ponieważ wykazała czynną wiarę. Zapytałam, co powiedziała swojemu mężowi, kiedy otrzymała czek. Uśmiechnęła się: „No cóż, nigdy nie zrażam sobie George'a i nie mówię mu, że to znów ja miałam rację". A zatem przygotuj się na nieprzewidziane dobro. Niech każda myśl i każde działanie wyrażają twoją niezachwianą wiarę. Każde wydarzenie w twoim życiu jest skrystalizowaną ideą - czymś, na co się przygotowałaś, co zaprosiłaś do swojego życia, kierując się albo strachem* albo wiarą. Bądźmy więc roztropne i weźmy olej do swoich lamp, aby oczekiwać spełnienia i zebrać owoce naszej wiary. Moje lampy są napełnione oliwą wiary i spełnienia. Według mary „aszej niech wam ^ EWANGELIA WG Św. MATEUSZA 9:29 ROZDZIAŁ 4 CZEGO OCZEKUJESZ? Wiara to oczekiwanie. „Według wiary waszej niech wam się stanie". Moglibyśmy powiedzieć: „Według waszych oczekiwań niech wam się stanie". A zatem, czego oczekujecie? Słyszymy, jak ludzie mówią: „Oczekuję najgorszego", czy też: „Najgorsze jeszcze przede mną", co wyraźnie wskazuje na to, że spodziewają się rzeczy najgorszych. Ale słyszymy też, jak inni mówią: „Oczekuję zmian na lepsze", co jest wyczekiwaniem na wydarzenia, które polepszą warunki ich życia. Zmień swoje oczekiwania, a zmienisz warunki. Jakiej zmiany możesz dokonać w swoich oczekiwaniach, jeśli spodziewasz się wyłącznie straty, niedostatku 1 niepowodzenia, jeśli stworzyłaś z takiej postawy przy-^czajenie? Zacznij działać tak, jakbyś oczekiwała suk-CLsu, szczęścia i obfitości -przygotuj się na przyjęcie dobra. Zrób coś, aby czynnie wykazać, że spodziewasz się nie zmian na lepsze. Aktywna wiara wywiera °gromny nacisk na podświadomość. Jeśli „użyłaś słowa" prosząc o dom, natychmiast PrzYgotuj się na to, że go otrzymasz, tak, aby nie było ^ tobie odrobiny zwątpienia. Kupuj firany, obrusy i ma-*e ozdoby, które poustawiasz na meblach! GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Znałam kobietę, która zyskała głęboką wiarę, kun. jąć stół obiadowy, będący dla niej symbolem rodzinnych spotkań. Przygotowywała się na to, że zaprosi do siebie całą zwaśnioną rodzinę i doprowadzi do rozwiązania wszystkich konfliktów. Mówisz: „Nie mam pieniędzy na kupno stołu, firan czy obrusów". W takiej sytuacji możesz stanąć przed wystawą sklepową i połączyć się z tymi przedmiotami w myślach. Poznaj ich wibracje. Niekiedy słyszę, jak ludzie mówią: „Nie wchodzę do sklepów, ponieważ nie mogę sobie pozwolić na kupowanie czegokolwiek". Ale to jest właśnie powód, dla którego powinnaś wchodzić do sklepów! Zacznij zawierać przyjaźń z przedmiotami, których pragniesz czy których potrzebujesz. Znałam kobietę, która chciała mieć pierścionek. Śmiało wchodziła do sklepów z biżuterią i przymierzała pierścionki, które jej się podobały. Takie działanie dało jej świadomość posiadania pierścionka i wkrótce otrzymała go w prezencie. „Łączysz się z rym, co czujesz i co widzisz". Dostrzegaj rzeczy piękne, twórz z nimi duchową więź. Prędzej czy później wnikną one w twoje życie, chyba że powiesz: „To zbyt piękne, aby było prawdziwe". Najważniejszy werset z Psalmu 62 głosi: „Spocznij jedynie w Bogu, duszo moja, bo od niego pochodzi moja nadzieja". Dusza to umysł podświadomy, tak więc Psalmista naucza, aby to właśnie podświadomość oczekiwała wszystkiego bezpośrednio od Wszechświata, nie zważając na drzwi i kanały, gdyż „od [samego] Boga pochodzi [nasza] nadzieja". Bóg nie może nas zawieść, ponieważ „boskie drogi są przemyślne, a boskie metody pewne • Jeżeli nie ograniczasz „drożności" swoich kanast możesz oczekiwać od Boga każdego, nawet pozornie me' możliwego dobra. 200 Tajemne drzwi do sukcesu jsfie mów, w jaki sposób chciałabyś je otrzymać, nie wskazuj sposobów. „Bóg jest Dawcą i Darem. Bóg tworzy zdumiewające kanały, którymi popłynie twoje dobro". Powtarzaj następujące oświadczenie: „Nie mogę być oddzielona od Boga-Daru, ponieważ Dar to Bóg w działaniu". Uświadom sobie, że każde błogosławieństwo jest dobrem w działaniu; dostrzegaj Boga w każdej ludzkiej twarzy, a dobro w każdej sytuacji. To uczyni cię mistrzynią wszystkich okoliczności. Przyszła do mnie kobieta mówiąc, że w jej mieszkaniu nie działa ogrzewanie, a matka, z którą mieszka, cierpi z powodu zimna. Dodała: „Gospodarz domu oznajmił, że nie będzie ogrzewania jeszcze przez kilka dni". Odpowiedziałam: „To Bóg jest gospodarzem twojego domu". Uśmiechnęła się. „To wszystko, co chciałam wiedzieć", powiedziała i pośpiesznie wyszła. Tego wieczoru ogrzewanie zostało ponownie włączone. Stało się tak dlatego, gdyż uświadomiła sobie, że właścicielem domu jest manifestujący się Bóg. Nastawiajmy się na cuda, ponieważ cuda „wiszą w powietrzu". Cytat z artykułu Johna Andersena, jaki znalazłam w „New York Journal", potwierdza to, co powiedziałam. Jego tytuł brzmi: „Energiczni ludzie teatru tworzą przeboje o tematyce metafizycznej". Oto historia, jaką John dzieli się z czytelnikami. - Jeśli twoi znajomi wiedzą, czego chce nowojorska publiczność, dlaczego mi tego nie mówisz? Jakie przedstawienia chcieliby oglądać? - zapytał cyniczny menedżer Brock Pemberton, rozmawiając z krytykami podczas przerwy w spektaklu. - Mogę ci powiedzieć - odparłem - ale i tak byś nie uwierzył. - Kręcisz - stwierdził. - Po prostu nie wiesz. Wcale nie masz lepszych pomysłów ode mnie. Obaj GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) nie znamy recepty na sztukę, która odniosłaby sukces. - Ja znam - powiedziałem. - Jest temat, który przyniesie sukces, ponieważ było tak zawsze. Żadna sztuka podejmująca te kwestię nigdy nie poniosła porażki, a większość z nich stała się wielkimi przebojami. I będzie to doskonała konkurencja dla wszystkich dramatów historycznych, sztuk kryminalnych czy historii w rodzaju „chłopak spotyka dziewczynę". - Znowu grasz na zwłokę - rzekł Pemberton. - Mów krótko, jaki to rodzaj sztuki? - Spektakle o tematyce metafizycznej - powiedziałem, akcentując ostatnie słowo i czekając na jego reakcję. - Metafizycznej? - powtórzył Pemberton. Sprawiał wrażenie, jakby nie wiedział, o czym mówię. Ponieważ nie powiedział nic więcej, zacząłem rzucać tytułami: Zielone pastwiska, Gwiezdny wóz, Cud Ojca Malachiasza. - Niektóre z nich - dodałem - dosięgają publiczności ponad głowami krytyków. Ale Pemberton nie zadał pytania, które prawdopodobnie pada dziś w każdym teatrze tego miasta: „Czy jest w tym domu metafizyk?". Ludzie zaczynają uświadamiać sobie moc swoich słów i myśli. Rozumieją, dlaczego „wiara jest istotą rze-czy, na które ma się nadzieję i dowodem na to, c/ego si? nie widzi". Doskonale znamy prawo oczekiwania, działaj^6 w sferze przesądów. Jeśli przejdziesz pod drabiną i oczekujesz, że takie postępowanie sprowadzi na ciebie nieszczęście, w koflc rzeczywiście spotka cię to, czego się spodziewasz. Drabifl nie ma z tym nic wspólnego, a nieszczęście wydarza si? dlatego, że go oczekiwałaś. Tajemne drzwi do sukcesu Możemy powiedzieć, że oczekiwanie jest istotą zeczy, na które ma się nadzieję, czy też istotą rzeczy, człowiek się boi. „Rzecz, której oczekiwałem, przy- sz}a do mnie". Kiedy, szukając swojego szczęścia, oglądasz się na Boga, nie ma rzeczy zbyt dobrych i cudownych, aby mogły być prawdziwe, aby mogły zaistnieć i trwać wiecznie. Pomyśl o błogosławieństwach, które wydają się tak dalekie i już w tej chwili zacznij ich oczekiwać. Przygotuj się na to, że otrzymasz je w niespodziewany sposób, ponieważ Bóg czyni cuda niespodziewanie. Usłyszałam kiedyś, że w Biblii są zawarte trzy tysiące obietnic. Oczekujmy więc ich spełnienia! Obiecano nam bogactwa, zaszczyty, wieczną młodość („staniecie się jak małe dzieci") oraz życie wieczne („zostanie pokonana śmierć"). Chrześcijaństwo zbudowane jest na pustym grobie i przebaczeniu. Jeśli przywołamy prawo przebaczania, staniemy się wolni od błędów i ich konsekwencji. („Chociaż twój grzech jest jak szkarłat, staniesz się czysty i nad śnieg wybielejesz"). Nasze ciała skąpane będą w Świetle i sta-n3 się „ciałami pełnymi energii", które nie ulegają ze-psuciu, są niezniszczalne i stanowią czystą substancję wyrażającą doskonałość. Oczekuję tego, co niespodziewane. Właśnie w tej chwili doskonałe dobro nabiera realnego kształtu. Zwycięzcą jest Bóg odwieczny. Zniża swą broń. KSIĘGA POWTÓRZONEGO PRAWA 33:27 ROZDZIAŁ 5 DŁUCIE RAMIĘ BOGA Ramię Boga i jego „trzymana nisko broń" zawsze symbolizuje ochronę i pomoc. Autorzy Biblii znali moc symbolu, który wywiera potężny nacisk na podświadomość. Używali symbolów skały, owcy, pasterza, winnicy, lampy i wielu innych. Rozpoznawanie biblijnych symboli to rzecz pasjonująca. Ramię symbolizuje także siłę. „Zwycięzcą jest Bóg odwieczny. Zniża swą broń od wieków, by odpędzić wroga przed tobą; to On woła: - Walcz z nim!". Kim jest ów „wróg przed tobą"? Są nim negatywne fflyśli, stworzone przez ciebie samą i zamieszkałe w twojej podświadomości. „I będą nieprzyjaciółmi kobiety jej domownicy". Odwieczne ramię Boga odsuwa wrogie myśli i niszczy je. Czy kiedykolwiek odczułaś ulgę, odrzucając nega-myśli? Być może budowałaś je z urazy. Oburza-się na ludzi, których znasz i których nie znasz, ludzi z Przeszłości i teraźniejszości, a także tych, których do-Plero spotkasz. Wszystkie narządy twojego ciała znajdują się pod Pływem twoich negatywnych emocji, ponieważ kiedy Poddajesz się złym emocjom, odczuwa to każdy z nich. acisz karę zapaleniem stawów, reumatyzmem i dys- łaś ftkc systemu nerwowego, ponieważ „kwaśne myśli" GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) tworzą złe zmiany we krwi. Masz kłopoty zdrowotne nieważ sama toczysz bitwę, zamiast pozostawić wszystk karzącemu ramieniu Boga. Jednej z moich studentek dałam następującą afjr mację: „Wszechmocne ramię Boga rozciąga się nad łudź-mi i nad tym, co ich otacza, kontrolując moją sytuacje i chroniąc moje przedsięwzięcia". Takie oświadczenie dostarcza wyraźnego obrazu ramienia, symbolizującego siłę i ochronę. Wraz z uświadomieniem sobie mocy boskiego ramienia nie będziesz już dłużej trwała w gniewie, nie będziesz się opierała. Rozluźnisz się i pozwolisz działać Bogu. A wówczas wrogie myśli, jakie są w tobie, zostaną zniszczone, a niekorzystne okoliczności znikną. Duchowy rozwój oznacza uczenie się umiejętności „pozostawania na swoim miejscu" i pozwalania na to, aby Nieskończona Inteligencja niosła nasze ciężary i toczyła nasze bitwy. Kiedy twoje brzemię znika, odczuwasz ulgę! Jesteś życzliwa dla każdego, a wszystkie narządy twojego ciała zaczynają funkcjonować prawidłowo. Doktor nauk teologicznych Albert Edward Day pisze: Fakt, że miłość do wroga jest uczuciem wzmacniającym zdrowie duchowe, jest szeroko znany i powszechnie przyjmowany. Ale to, że negacja i trujące emocje niszczą zdrowie fizyczne, jest stosunkowo nowym odkryciem. Problem zdrowia jest często problemem emocjonalnym. Złe emocje są jedną z głównych przyczyn chorób. Kiedy kaznodzieja mówi o tym, że należy kochać swoich wrogów, przeciętny człowiek ma tendencje do odrzucania takiej idei jako zupełnie niewykonalnej. Ale faktem jest, że kaznodzieja mówi o czymś, co jest jednym z pierwszych praw zarówno higieny, jak i etyki. Ze względu na ciało - i nie tylko - nikt nie może pozwalać sobie l Tajemne drzwi do sukcesu na to, aby ogarniała go nienawiść. To jak przyjmowanie stałych dawek trucizny. Kiedy namawiają cię, abyś pozbył się strachu, nie słuchasz tych zwariowanych idealistów, ale z pewnością posłuchasz rad, które są tak istotne dla twojego zdrowia, jak porady dotyczące diety." Słyszymy często o zrównoważonej diecie, ale bez zrównoważonego umysłu nie możemy trawić tego, co spożywamy. Sztuką jest zaniechanie oporu. Kiedy tak postępujesz, świat jest twój! Zbyt wielu ludzi próbuje wymuszać określone sytuacje. Twoje szczęście nie pojawi się nigdy, jeśli będziesz chciała wymusić je przy użyciu woli. Uciekaj od rzeczy, które uciekają od ciebie. Nie szukaj niczego. Szczęście znajdzie ciebie samo. Dojrzyj cień na podłodze! Dojrzyj go, kiedy stoi w drzwiach! Nie znam autora powyższych rad. Sławny angielski biegacz Lovelock został kiedyś zapytany o to, jak osiągnąć szybkość i wytrzymałość. Odpowiedział: „Naucz się rozluźniać swoje ciało i umysł". Osiągnijmy ten stan w działaniu. Lovelock był najbardziej rozluźniony wtedy, kiedy biegł najszybciej. Twoja wielka szansa i sukces pojawiają się zwykle w chwili, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Musisz Pozwolić, aby zadziałało tu wielkie prawo przyciągania. Namagnesowany metal nie zastanawia się nad tym, czy Przyciągnie igłę - leży spokojnie. To, czego słusznie pragniemy, wydarza się, kiedy tylko „zwalniamy uchwyt". Na moich kursach powtarzam stale: „Nie pozwól, aby pragnienie twojego serca stało się chorobą twojego serca". Jesteś całkowicie rozmagnesowana, kiedy prag-n'esz czegoś zbyt mocno. Martwisz się, boisz i zadrę-C2asz. Istnieje odwieczne prawo obojętności: „Żadna 2 tych rzeczy mnie nie poruszy". Twoje okręty wypływają na beztroskie morze. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wielu z tych, którzy uczą się Prawdy, zraża sobi przyjaciół, ponieważ zbyt mocno interesuje ich, czy cho dzą oni na wykłady i czytają książki. Dlatego spotykają się z ich oporem. Przyjaciółka zaniosła moją Grę życia swojemu bratu nalegając, aby ją przeczytał. Ale zarówno on, jak i p0. zostali członkowie jego rodziny nie chcieli jej w ogóle wziąć do ręki. Żadnych „świrniętych książek"! Jeden z tych młodych ludzi był taksówkarzem. Którejś nocy kierował taksówką, która należała do jego kolegi. Sprzą- tając samochód, znalazł wciśniętą za siedzenie książkę. Była to właśnie Gra życia. Następnego dnia powiedział swojej ciotce: „Ostatniej nocy znalazłem w taksówce książ- kę pani Shinn. Przeczytałem ją i uważam, że jest świet- na! Jest w niej mnóstwo ciekawych rzeczy. Dlaczego nie pisze następnej?". Aby cuda się dokonywały, Bóg działa w nieprzewidywalny sposób. Spotykam wiele nieszczęśliwych osób, ale stosunkowo mało wdzięcznych i zadowolonych. Pewna kobieta powiedziała mi któregoś dnia: „Jestem wdzięczna za wiele rzeczy. Cieszę się dobrym zdrowiem, wystarcza mi pieniędzy, ale nadal jestem samotna!". Psalm 89 to dialog pomiędzy kobietą, która go śpiewa (wszystkie Psalmy są pieśniami lub wierszami) a Panem, Bogiem Zastępów, który jej odpowiada. Jest to pieśń chwały i dziękczynienia, wychwalająca silne ramię Boga . „Na wieki będę opiewała łaskę Pana (...) Panie> Boże Zastępów, któż równy jest Tobie? (...) Ty masz ramię pełne potęgi, mocna jest ręka Twoja i Twoja prawica wzniesiona". A Pan Zastępów odpowiada: „Aby ręka moja za\v-sze z nią była i umacniało ją moje ramię (...) Z nią io°Ja wierność i łaska". * Faktycznie Psalm 89 jest pieśnią, którą kieruje do Boga E'a Ezrachita, który jest... mężczyzną. Zamieszczony cytat jest parafrazą, co oczywiście nie zmienia jego wymowy (przyp. Tajemne drzwi do sukcesu \V Biblii, a także w wielu baśniach, często powta-zane są zwroty: „na wieki" czy „na zawsze". Absolut jest miejscem i stanem, który sytuuje ludzi poza czasem ; przestrzenią. Domena Boga rozciąga się od „wieczności do wieczności". Baśnie pochodzą ze starych perskich legend, które oparte zostały na Prawdzie. Aladyn i jego cudowna lampa to obraz Słowa. Aladyn potarł lampę i wszystkie jego pragnienia spełniły się. Twoje słowo jest twoją lampą. Słowa i myśli są formą energii i „nie powracają bezowocne". Naukowcy mówią, że słowa ubrane są w światło. Stale zbierasz owoce swoich słów. Na jedno z prowadzonych przeze mnie spotkań moja przyjaciółka przyprowadziła mężczyznę, który od roku nie miał pracy. Dałam mu takie oświadczenie: „Oto nadchodzi czas upragniony, oto nadchodzi dzień moich zdumiewających dóbr". Coś zaskoczyło w jego świadomości. Wkrótce potem dostał intratne stanowisko i zarabiał dwa razy więcej niż kiedykolwiek przedtem. Jedna z kobiet była pod wrażeniem sposobu, w jaki pobłogosławiłam jego sprawę. Chciała, aby jeden zainwestowany przez nią dolar zwrócił się tysiąckrotnie. Z wielkim zrozumieniem oświadczyła: „Ten dolar jest błogosławiony i powróci do mnie jako tysiąc dolarów". W krótkim czasie otrzymała tysiąc dolarów, a stało się t° w sposób zupełnie nieoczekiwany. Dlaczego u niektórych ludzi Prawda manifestuje się 0 wiele szybciej niż u innych? Jest tak dlatego, ponieważ »tnają uszy i słuchają". Jezus Chrystus opowiada nam Przypowieść o siewcy, który siał, a ziarno padło na zie-ttu?. Ziarnem tym jest słowo, a zatem powtarzaj taką afirmację, która daje ci uświadomienie, bo tylko ona sPrawi, że zbierzesz swój plon. Któregoś dnia poszłam do sklepu, którego właści-ClLl był moim znajomym. Jednemu z jego pracowników ^rnierzałam dać kartkę z afirmacją, ale powiedziałam GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) do niego żartem: „Chyba ci jej nie dam. I tak byś jej ,,• wykorzystał". On zaś odpowiedział: „Możesz być spol(0' na. Użyję jej na pewno". Tak więc dałam mu tę kartkę Kiedy odwiedziłam go po dwóch tygodniach, podbiegi do mnie podekscytowany i rzekł: „Powtarzałem twoje oświadczenie i natychmiast pojawiło się dwóch nowych klientów". Afirmacja brzmiała następująco: „Oto nadchodzi czas upragniony, oto nadchodzi dzień moich zdumiewających dóbr". Podziałało! Tak wiele osób używa swoich słów w nieostrożnych i przesadnych oświadczeniach. Sporo materiału dla moich lekcji znajduję w salonach piękności. Pewna młoda dziewczyna poprosiła o kolorowy magazyn do czytania. Zawołała do człowieka z obsługi: „Daj mi coś nowego i ekscytującego!". To, czego chciała, okazało się najnowszym wydaniem magazynu filmowego. Słyszysz, jak ludzie mówią: „Chciałabym, aby zdarzyło się coś strasznie ekscytującego". Zapraszają do swojego życia wydarzenia ekscytujące i pełne niebezpieczeństw, które najczęściej kończą się nieszczęściem. Następnie zastanawiają się, dlaczego to przytrafiło się właśnie im. Na wszystkich koledżach powinna istnieć katedra metafizyki. Metafizyka jest mądrością wieków. To starożytna wiedza, nauczana przez wieki w Indiach, Egipcie i Grecji. Hermes Trismegistos był wielkim nauczycielem Egiptu. Jego wiedza była pilnie strzeżona. Żył w Egipcie w czasach, kiedy cywilizacja znajdowała się jeszcze w stadium początkowym. Ale kiedy czytasz uważnie Kybalion, odkrywasz, że nauczał tego, czego my nauczamy dziSi Mówił, że wszystkim stanom umysłu towarzyszą wibracj6 i że łączymy się z tym, z czym wchodzimy w rezonans-A zatem dostrójmy się wyłącznie do wibracji sukcesu, szczęścia i obfitości. Oto nadchodzi czas upragniony, oto nadchodzi dzień moich zdumiewających dóbr- Rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie. KSIĘGA JOZUEGO 24:15 ROZDZIAŁ 6 ROZWIDLENIE DRÓG Każdego dnia istnieje konieczność wyboru, podobnie jak w chwili, gdy stajesz na rozwidleniu dróg. „Mam zrobić to, czy tamto? Mam iść czy zostać?". Wiele osób nie wie, co robić. Pytają innych i pozwalają, aby oni podejmowali decyzje za nich, a następnie żałują, że postąpili zgodnie z ich radą. Są i tacy, którzy wnikliwie dociekają wszystkich spraw. Ważą i mierzą sytuację jak w handlu artykułami spożywczymi i są zdziwieni, kiedy nie udaje im się dojść do celu. Są jeszcze inni ludzie, którzy podążają magiczną ścieżką intuicji i w mgnieniu oka odnajdują swoją Ziemię Obiecaną. Intuicja to zdolność duchowa pozostająca poza rozumem; na ścieżce intuicji jest wszystko, czego pragniesz Czy potrzebujesz. W mojej książce Gra życia (i jak w nią tfać) znajdziesz wiele przykładów sukcesu osiągniętego dzięki wykorzystywaniu tej cudownej zdolności. Piszę również o tym, że modlitwa jest telefonem do Boga, a intuicja to Bóg wołający do ciebie. A zatem już dziś Wybierz magiczną ścieżkę intuicji. Na moich zajęciach wyjaśniam, jak rozwijać w sobie intuicję. U większości ludzi zdolność ta pozostaje GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) w uśpieniu. Mówimy więc: „Obudź to, co śpi w tobj Przebudź się na swoje przewodnictwo i swoje przeczuci Obudź się na wewnętrzną boskość!". Claude Bragdon (1866-1946), wybitny architekt i na-uczyciel duchowy, powiedział kiedyś: „Żyć intuicyjnie to żyć czterowymiarowo". Konieczne jest więc, abyś, stojąc na rozwidleniu dróg, podjęła decyzję. Poproś o określone i wyraźne przewodnictwo, a otrzymasz je. W Księdze Jozuego odnajdujemy wiele wydarzeń, które można interpretować metafizycznie. „Po śmierci Mojżesza, sługi Pana, rzekł Pan do Jozuego (...): - Teraz więc wstań, przepraw się tU r>r7P,7 tpn Tni-Hon <-.* .' —i-- '•--- ' ' tu przez ten Jordan, ty i cały ten lud, do ziemi, którą Ja _,_____, —^ ii»vi, *JL\J .Łitmi, jtiorą Ja im, synom izraelskim, daję. Każde miejsce, na które wasza stopa stanie, dam wam"*. Stopa jest symbolem zrozumienia, tak więc metafizyczne tłumaczenie tego cytatu jest następujące: wszystko to, co rozumiemy, pozostaje pod nami - w naszej świadomości, a to, co jest zakorzenione, nie może zostać usunięte. Biblia mówi dalej: „Nikt przed tobą się nie ostoi, dopóki żyć będziesz (...) nie odstąpię cię ani cię nie opuszczę (...) Tylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz". Dowiadujemy się więc, że osiągniemy sukces i p°~ wodzenie, demonstrując siłę i odwagę w przestrzegani11 Duchowego Prawa. Dziś ponownie stajemy na „rozwidleniu dróg", a zatem konieczny jest wybór. „Rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie" - rozumowi czy Boskiemu Przewodnictwu. * Ten cytat z Księgi Jozuego (1:1-7) wg Biblii Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego. Patrz przypis tłurnacza do rozdziału 14 (przyp. tłum.). l Tajemne drzwi do sukcesu pewien znany przedsiębiorca, który odniósł wielki kces w świecie finansów, powiedział do przyjaciela: Zawsze podążam za głosem intuicji". Natchnienie, które jest Boskim Przewodnictwem, to najważniejsza rzecz w naszym życiu. Do spotkania z prawdą dochodzimy przez natchnienie. Odkrywamy też; że działanie Boskiej Aktywności w określonych sprawach inicjuje właściwe słowo. Zjawiła się u mnie pewna kobieta, która znalazła się w trudnej sytuacji. Powiedziałam jej: „Pozwól Bogu działać w twojej sprawie" i dałam jej następującą afir-mację: „Zgadzam się na to, aby moją sytuacją zajął się Bóg". Niemal natychmiast udało jej się wynająć dom. Pozwalaj, aby wszystkimi twoimi sytuacjami zajmował się Bóg - aby żonglował nimi jak piłeczkami, ponieważ kiedy próbujesz robić to sama, tracisz wszystkie piłki. Na moich zajęciach byłam często pytana: „Jak mam pozwalać Bogu na to, aby żonglował moimi sprawami i co masz na myśli mówiąc, że nie powinnam tego robić sama?". Żonglujesz przy pomocy intelektu. Intelekt powiedziałby: „Jeśli jest ci ciężko w sprawach finansowych i nic nie wskazuje na to, że będzie lepiej, nie oczekuj cudu". Według Prawa Duchowego istnieje tylko teraźniejszość. Zanim poprosisz, masz już odpowiedź, ponieważ »czas i przestrzeń są tylko snem", a twoje błogosławieństwo oczekuje tylko na to, abyś je uwolnił poprzez wiarę i słowo. „Rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie". Czy będzie to strach, czy wiara. W każdej działalności powodowanej strachem leży ziarno porażki. Pokładanie ufności w Bogu wymaga siły i odwagi. Często powierzamy Mu drobne sprawy, ale kiedy dochodzi GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) do sytuacji poważnej, czujemy, że lepiej będzie, jak zaj. mierny się nią sami - i oczywiście wszystko kończy sie niepowodzeniem. Poniższy fragment z listu, jaki otrzymałam od kobiety z Zachodniego Wybrzeża ukazuje, jak okoliczności mogą zmieniać się w mgnieniu oka. Miałam przyjemność przeczytać twoją cudowną książkę Gra życia (i jak w nią grać). Mam czterech chłopców - w wieku dziesięciu, trzynastu, piętnastu i siedemnastu lat - i pomyślałam, że cudownie byłoby, aby zrozumieli jej przesłanie w młodym wieku i mogli otrzymywać rzeczy, które należą się im z mocy Boskiego Prawa. • Przyjaciółka, która dała mi egzemplarz twojej książki, pożyczyła, mi też inne rzeczy, ale kiedy trzymałam Grę życia w dłoni, odczułam jej magnetyzm i nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Po przeczytaniu książki uświadomiłam sobie, że staram się żyć zgodnie z Boskim Prawem, ale go nie rozumiem i powinnam być w nim bardziej zaawansowana. Przede wszystkim pomyślałam, że niezwykle trudno jest znaleźć miejsce w świecie interesów po tak wielu latach bycia matką. Ale zaczęłam powtarzać afirmację: „Bóg tworzy drogę tam, gdzie nie ma żadnej drogi" i otrzymałam pomoc. Jestem pełna wdzięczności za moją obecną pracę i uśmiecham się, kiedy ludzie mówią: - Jak ty to robisz? Jak radzisz sobie z czwórką dorastających chłopców i domem po całym tym okresie, w którym byłaś w szpitalu i miałaś poważną operację, a nikogo z twoich krewnych nie było przy tobie? Zapisałam w swojej książce takie oświadczeń^-„Bóg tworzy drogę tam, gdzie nie ma żadnej drogi"- D*a tej kobiety Bóg stworzył drogę w świecie interesów Tajemne drzwi do sukcesu podczas gdy wszyscy jej przyjaciele mówili, że nie jest to możliwe. Większość osób powie ci, że w określonej sprawie nic nie zdziałasz. Miałam tego przykład. W sklepie natknęłam się na śliczny mały dzbanuszek do kawy, z którego można było napełnić tylko jedną filiżankę. Pokazałam go jednej z przyjaciółek z entuzjazmem sądząc, że zachwyci się nim tak jak ja, ale ona mruknęła: „Nie zaparzysz w nim kawy. Jest za mały". Ktoś inny wyraził podobną opinię: „Jest niepraktyczny. Ja bym go wyrzuciła". Tego dnia zaparzyłam w nim kawę i wierząc, że będzie znakomita, nalałam ją do małej filiżanki. Kawa smakowała wybornie. Moi przyjaciele należeli po prostu do typowych, przeciętnych osób, które mawiają: „To się nie uda. Nic nie zdziałasz". Każda wielka idea napotyka na opór. Nie pozwól, aby inni kołysali twoją łodzią! Podążaj ścieżką mądrości i zrozumienia, nie schodź z niej „ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie". W 13 wersie XXIII Rozdziału Księgi Jozuego czytamy niezwykłe oświadczenie: „Dałem wam ziemię, około której nie trudziliście się, i miasta, których wyście nie budowali, a w nich zamieszkaliście. Winnice i drzewa oliwne, których nie sadziliście, dają wam dziś pożywienie". Te słowa ukazują nam, że tak naprawdę nie możemy niczego zdobyć. Nasze błogosławieństwa przychodzą Jako dary. Wraz z uświadomieniem sobie bogactwa otrzymujemy dar bogactwa. Wraz z uświadomieniem sobie suk-Cesu otrzymujemy dar sukcesu, ponieważ sukces i bogac-two są stanami umysłu. „Jam jest Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli". Ziemia egipska oznacza ciemność - dom niewoli, Sdzie ludzie są niewolnikami swoich wątpliwości, lęków GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) i przekonań związanych z niedostatkiem i ograniczę niem, co jest wynikiem wyboru złego kierunku na roz-widleniu dróg. Nieszczęście jest rezultatem naszego niepowodzenia w podtrzymywaniu tego, co objawił nam Duch poprzez intuicję. Wszystkie wielkie rzeczy dokonane zostafy poprzez ludzi, którzy pozostali wierni swoim ideom. Henry Ford był mężczyzną w średnim wieku, kiedy w jego głowie zrodził się pomysł stworzenia samochodu. Wiele trudności sprawiało mu zbieranie pieniędzy. Przyjaciele uważali, że pomysł jest szalony. Ojciec powiedział mu przez łzy: „Henry, dlaczego odrzucasz propozycję dobrej pracy za dwadzieścia pięć dolarów tygodniowo i uganiasz się za jakąś szaloną ideą?". Nikt jednak nie mógł zakołysać łodzią Henry'ego Forda. Aby więc wyjść z ziemi egipskiej, z domu niewoli, musimy podejmować odpowiednie decyzje. Na rozwidleniu dróg wybierz właściwy kierunek, „lylko bądź mocny i bardzo mężny, aby ściśle czynić wszystko według zakonu, jak ci Mojżesz, mój sługa, nakazał. Nie odstępuj od niego ani w prawo, ani w lewo, aby ci się wiodło wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz". Kiedy więc dochodzimy dziś do rozwidlenia dróg, podążajmy bez strachu za głosem intuicji. Ten glos Biblia nazywa „cichym i spokojnym". I odezwał się za mną głos mówiący: „Oto droga, podążaj nią". Na drodze tej przygotowane już jest moje szczęście. Odnajdziecie bowiem „...ziemię, około której nie trudziliście się, i miasta, których wyście nie budował a w nich zamieszkaliście. Winnice i drzewa oliwne, których nie sadziliście, [a które] dają wam dziś pożywienie • Prowadzi mnie Opatrzność. Na rozwidleniu dróg wybieram właściwy kierunek. Bóg tworzy dróg? tam, gdzie nie ma żadnej drogi. ROZDZIAŁ 7 * Powiedz Izraelitom, niech ruszają w drogę. KSIĘGA WYJŚCIA 14:15 PRZEKRACZANIE TWOJEGO MORZA CZERWONEGO Jedną z najbardziej dramatycznych historii biblijnych jest epizod mówiący o przejściu Izraelitów przez Morze Czerwone. Mojżesz wyprowadził ich z Egiptu, gdzie byli traktowani jak niewolnicy, ale Egipcjanie wj-ruszyli za nimi w pogoń. Izraelici, jak większość ludzi, nie potrafili zaufać Bogu i kiedy dawały im się we znaki niedogodności podróży, zaczynali szemrać. Zwrócili się więc do Mojżesza ze słowami: „Czyż nie mówiliśmy ci wyraźnie w Egipcie: Zostaw nas w spokoju, chcemy służyć Egipcjanom, Lepiej bowiem nam było służyć im, niż umierać na tej pustyni". A Mojżesz powiedział do ludu: „Nie bójcie siej Pozostańcie na swoim miejscu, a zobaczycie zbawienie od Pana, jakie zgotuje nam dzisiaj. Egipcjan, których widzicie teraz, nie będziecie już nigdy oglądać. Panbfdzie Walczył za was, a wy będziecie spokojni". Można by rzec, że Mojżesz siłą narzucił im wiaif, Woleli pozostać w niewoli swoich odwiecznych lęków i wątpliwości (Egipt symbolizuje ciemność),zamiast Podjąć wyzwanie wiary i przejść przez pustyni?do Ziemi °biecanej. Podobnie jest i z nami. Zanim wejdziemy do Ziemi Obiecanej, musimy przejść przez pustynię. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wątpliwości i lęki są wokół ciebie, ale zawsze jesf ktoś, kto mówi ci, abyś szła naprzód! Na twojej ścieżce zawsze spotykasz Mojżesza. Niekiedy jest to przyjacie] a niekiedy intuicja! Pan rzekł do Mojżesza: - Czemu głośno wołasz do Mnie? Powiedz Izraelitom, niech ruszają w drogę. Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad morze i rozdziel je na dwoje, a wejdą Izraelici w środek na suchą ziemię (...) Mojżesz wyciągnął rękę nad morze, a Pan cofnął wody gwałtownym wiatrem wschodnim, który wiał przez całą noc, i uczynił morze suchą ziemią. Wody się rozstąpiły, a Izraelici szli przez środek morza po suchej ziemi, mając mur z wód po prawej i po lewej stronie. Egipcjanie ścigali ich. Wszystkie konie faraona, jego rydwany i jeźdźcy weszli za nimi w środek morza (...) A Pan rzekł do Mojżesza: - Wyciągnij rękę nad morze, aby wody zalały Egipcjan, ich rydwany i jeźdźców. Wyciągnął Mojżesz rękę nad morze, które o brzasku dnia wróciło na swoje miejsce. Egipcjanie uciekając biegli naprzeciw falom, i pogrążył ich Pan w środku morza. Powracające fale zatopiły rydwany i jeźdźców całego wojska faraona, którzy weszli w morze, ścigając tamtych, nie ocalał z nich ani jeden. Pamiętaj, że Biblia zawsze mówi o jednostce. Mowl o twojej pustyni, twoim Morzu Czerwonym i twoje] Ziemi Obiecanej. Każda z was ma Ziemię Obiecaną, pragnienie swojego serca, ale jesteście tak ujarzmione przez EgipcJ^n (wasze negatywne myśli), że wydaje się ona bardzo o_ legła i zbyt wspaniała, aby była prawdziwa. Nie chced zaufać Bogu, bo uważacie, że jest to bardzo ryzykow11 inwestycja. Pustynia mogłaby okazać się gorsza Tajemne drzwi do sukcesu cgjpcjan. A poza tym, skąd macie wiedzieć, że wasza Ziemia Obiecana rzeczywiście istnieje? Rozumujący umysł będzie zawsze powracał do Egiptu. Prędzej czy później usłyszysz jednak głos mówiący: „Ruszaj w drogę!". Oto przykład pewnej studentki. Jest wspaniałą pianistką i odniosła wielki sukces za granicą. Wróciła z radosnym sercem i albumem pełnym wycinków prasowych. Zamożna krewna z jej rodziny zainteresowała się nią i zaproponowała, że wesprze finansowo jej trasę koncertową. Wybrały menedżera, który zajął się wydatkami i rezerwacją sal, w których mogłaby grać. Po dwóch koncertach zabrakło funduszy. Menedżer zdefraudował pieniądze, a moja przyjaciółka została z problemami. Wtedy zjawiła się u mnie. Nienawidziła menedżera i to sprawiało, że czuła się fatalnie. Miała bardzo mało pieniędzy, mogła sobie pozwolić tylko na wynajęcie ponurego i zimnego pokoju, gdzie dłonie marzły jej tak bardzo, że nie mogła ćwiczyć. Była w niewoli egipskiej - opanowały ją nienawiść i uraza, odczuwała niedostatek i ograniczenia. Ktoś ze znajomych przyprowadził ją na moje zajęcia, a ona opowiedziała mi swoją historię. Powiedziałam: »Przede wszystkim musisz przestać nienawidzić tego człowieka. Kiedy będziesz w stanie mu wybaczyć, ponownie osiągniesz sukces. Zacznij już teraz". Odebrała to jako rozkaz, ale spróbowała poddać się moim słowom 1 regularnie przychodziła na wszystkie zajęcia. W tym samym czasie jej krewna wytoczyła proces sądowy nieuczciwemu menedżerowi, aby odzyskać swoje Pieniądze. Czas mijał, ale sprawa odwlekała się. Wkrótce moja studentka dostała zaproszenie od 2r>ajomych z Kalifornii i wyjechała. Cała ta sytuacja 2 pieniędzmi przestała ją niepokoić i przebaczyła temu Powiekowi. Po czterech latach otrzymała zawiadomienie, że sprawa sądowa będzie miała wyrok. Zadzwoniła do GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Tajemne drzwi do sukcesu l mnie informując, że przyjeżdża do Nowego Jorku i n0. prosiła, abym „użyła słowa" w intencji sprawiedliwego wyroku. Na rozprawie uznano oczywistą winę menedżera Rozpoczął on spłacanie długu w miesięcznych ratach. Kiedy zjawiła się u mnie przepełniona radością powiedziała: „Nie żywiłam najmniejszej urazy wobec tego człowieka. Był zdumiony, kiedy przywitałam się z nim bardzo serdecznie". Krewna orzekła, że spłacane pieniądze mają wpływać na konto mojej znajomej, tak więc otrzymała nieoczekiwany przypływ gotówki. W niedalekiej przyszłości moja studentka osiągnie Ziemię Obiecaną. Wyszła z domu niewoli (nienawiści i urazy) i przekroczyła swoje Morze Czerwone. Jej dobra wola, wykazywana wobec nieuczciwego menedżera, sprawiła, że wody się rozdzieliły, a ona przeszła na drugą stronę po suchej ziemi. (Sucha ziemia pod twoimi stopami oznacza coś solidnego, a stopy symbolizują zrozumienie). Mojżesz jest jedną z największych postaci w całej Biblii. Polecono mu wyprowadzić naród izraelski z Egiptu. Zadanie stojące przed nim spotkało się nie tylko ze sprzeciwem faraona, który nie zamierzał wypuszczać ludu wykonującego pożyteczną, ale niewolniczą prace. Spotkało się także z niechęcią jego własnego narodu, który pod jarzmem ciemiężycieli utracił inicjatywę. Uzyskanie takich cech osobowości, jakie ostatecznie posiadł Mojżesz - zaparcie się samego siebie i odwaga głoszenia własnych przekonań - wymagał0 nadzwyczajnego geniuszu. Zaparcie się samego siebie-Mojżesz był tak posłuszny rozkazom Pana, że sta*.s^ człowiekiem bardzo łagodnym, a jednocześnie posia wielką wewnętrzną siłę. „Pan rzekł do Mojżesza: - Podnieś swą laskę i ^ ciągnij rękę nad morze i rozdziel je na dwoje, a Izraelici w środek na suchą ziemię". Usłyszawszy słowa Pana, Mojżesz nie miał żadnych wątpliwości, tak więc powiedział do swojego ludu: „Ruszajcie w drogę". W tym, co robił, była wielka odwaga ; głęboka wiara w to, że wszyscy ci ludzie, którym polecił wejść w morze, nie potopią się. I oto cud! „Pan cofnął wody gwałtownym wiatrem wschodnim, który wiał przez całą noc, i uczynił morze suchą ziemią. Wody się rozstąpiły". Pamiętaj, że to dotyczy również i ciebie. Zastanów się nad swoim problemem. Może straciłaś inicjatywę, żyjąc zbyt długo w niewoli u faraona, co symbolizuje twoje wątpliwości, lęki i zniechęcenie. Mówisz do siebie: „Ruszaj w drogę!". „Pan cofnął wody gwałtownym wiatrem wschodnim". Pomyślmy o tym wietrze jak o silnej afirmacji. Zacznij powtarzać żywotne słowa Prawdy. Jeśli twój problem jest na przykład natury finansowej, powiedz: „Moje zasoby dóbr napływają od Boga. Wielkie finansowe wsparcie pojawia się pod wpływem łaski w niespodziewany i doskonały sposób". Afirmacja jest dobra, ponieważ zawiera element tajemnicy. Wiemy, że Bóg czyni cuda w sposób tajemniczy. Możemy też powiedzieć, że w sposób nieoczekiwany. Kiedy powtarzasz swoją afirmację, zaczyna wiać wschod-fli wiatr, a zatem wody Morza Czerwonego rozstępują si? i możesz przez nie przejść. Aby to uczynić, zrób coś, c° wykaże twoją nieustraszoność. Opowiem teraz o mojej znajomej, która dostała Zaproszenie od przyjaciół, przebywających w pewnej °ardzo znanej, letniskowej miejscowości. Przez długi czas mieszkała na wsi, było jej ciężko, tylko swoją codzienną odzież. Kiedy nagle otrzy-zaproszenie, nie wiedziała co zrobić, ponieważ d oznaczał konieczność kupienia wieczorowych reacji, wizytowych butów i dodatków. Nie miała takich GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) rzeczy, ani też pieniędzy, aby je kupić. Zjawiła się u mnie a ja zadałam jej pytanie: „Czy masz jakieś przeczucie?"' Odpowiedziała: „Nie odczuwam strachu. Mam przeczucie, że pojadę". Bardzo chciała tam jechać, wiec pojechała. Kiedy znalazła się w domu swojej przyjaciółki, została powitana bardzo ciepło. Po chwili gospodyni po-wiedziała z pewnym zażenowaniem: „Nie odbieraj źle tego, co ci zaproponuję, ale mam tu kilka wieczorowych strojów i par butów, których nigdy nie nosiłam. Położyłam to wszystko w twoim pokoju i jeśli chcesz, możesz sobie coś wybrać". Moja znajoma zapewniła ją, że jest zachwycona. Wszystkie kreacje i buty doskonale na nią pasowały. Ta kobieta przeszła suchą stopą przez swoje Morze Czerwone. Wody Morza Czerwonego rozdzielają się i przechodzę przez nie suchą stopą, ruszając w drogę, ku mojej Ziemi Obiecanej. / ustanowiłem dla was strażników: Uważajcie na głos trąby! KSIĘGA JEREMIASZA 6:17 ROZDZIAŁ 8 STRAŻNIK NA BRAMIE Strażnikiem na bramie myśli jest nadświadomy umysł. Mamy zdolność i moc, które pozwalają nam kontrolować każdą naszą myśl. Od tysięcy lat większość naszych myśli skupia się na sprawach doczesnych, a zatem ich kontrolowanie wydaje się prawie niemożliwe. Myśli pędzą przez nasze umysły niczym stado owiec. A jednak jeden owczarek jest w stanie kontrolować wystraszone owce i zapędzać je bezpiecznie do zagrody. Przeczytałam kiedyś historię o takim pasterskim psie. Udawało mu się zaganiać wszystkie owce ze stada oprócz trzech, które wyraźnie mu się opierały - beczały i podnosiły przednie kopyta w proteście. Pies ich nie atakował; siadał przed nimi i przez pewien czas nie spuszczał z nich wzroku. Nie szczekał ani im nie groził. Po prostu siedział i okazywał swoje zdecydowanie. Po dłuższej chwili owce odwracały głowy i szły do zagrody. Możemy nauczyć się kontrolować nasze myśli w ten sam sposób - nie poprzez siłę, ale łagodne zdecydo- Nawet jeśli twoje myśli sieją zniszczenie i wydają się 2najdować poza twoją kontrolą, możesz kontrolować GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) swoje słowa. Wybierz afirmację i powtarzaj ją. Ponieważ powtarzanie wywiera wpływ na podświadomość, stajesz się panią swojej sytuacji. W VI rozdziale Księgi Jeremiasza czytamy: „I Ust. anowiłem dla was strażników: Uważajcie na głos trąby!" Twój sukces i twoje szczęście w życiu zależą od strażnika na bramie twoich myśli. Prędzej czy później myśli te skrystalizują się bowiem w świecie zewnętrznym. Ludzie sądzą, że uciekając od negatywnej sytuacji, pozbędą się jej, ale będzie ona zawsze przed nimi, dokądkolwiek pójdą. Napotkają te same doświadczenia, dopóki nie opanują swoich lekcji. Ta idea w sposób bardzo obrazowy zilustrowana jest w Czarnoksiężniku z krainy Oz. Mała dziewczynka o imieniu Dorotka jest bardzo nieszczęśliwa, ponieważ podła kobieta chce zabrać jej psa Toto. Zrozpaczona idzie zwierzyć się ciotce Emilii i wujowi Henrykowi, ale oni są zbyt zajęci, aby jej wysłuchać i mówią, aby „sobie poszła". Dorotka zwraca się do swojego pieska ze słowami: „Daleko stąd jest najcudowniejsza pod słońcem kraina, gdzie każdy jest szczęśliwy i gdzie nie ma złych ludzi". Tak bardzo chciałabym tam być!". I wtedy nadciąga huragan, który unosi ją, Toto i dom, w którym są, wysoko ku niebu i przenosi ich do tajemniczej krainy Czarnoksiężnika Oza. Z początku wszystko wydaje się zachwycające, ale wkrótce Dorotka ma te same, stare doznania. Podła kobieta z wioski zamienia się w Złą Czarownicę i nadal próbuje zabrać jej psa. Jak bardzo chciałaby być teraz z powrotem w domu! Dowiaduje się, że powinna odnaleźć Czarnoksi?2' nika, którego nazywają Wielkim Ozem. Jest potężny i spełni każdą jej prośbę. Kiedy Dorotka rozpoczyn3 swoją podróż, aby odnaleźć jego pałac w Szmaragd0' wym Grodzie, po drodze spotyka Stracha na Wróbla l Tajemne drzwi do sukcesu jest bardzo nieszczęśliwy, ponieważ nie ma rozu-. Następnie poznaje Blaszanego Drwala, który także jest nieszczęśliwy, ponieważ nie ma serca. Na końcu spotyka Tchórzliwego Lwa, któremu brak odwagi. Dodaje im wszystkim otuchy, mówiąc: „Idźmy do Wielkiego Czarnoksiężnika Oza. On da nam to, czego chcemy" - Strachowi na Wróble rozum, Blaszanemu Drwalowi serce, a Tchórzliwemu Lwu odwagę. Po drodze czyha na nich wiele niebezpieczeństw, ponieważ Zła Czarownica nadal chce schwytać Dorotkę i zabrać jej Toto oraz Srebrne Trzewiczki, które ją chronią. Po wielu przygodach docierają do Szmaragdowego Grodu i proszą o audiencję, ale dowiadują się, że nikt nigdy nie widział Czarnoksiężnika. Dzięki pomocy dobrej Czarownicy z Pomocy wchodzą do pałacu. Tam okazuje się, że Wielki Czarnoksiężnik jest Wielkim Szarlatanem i pochodzi z rodzinnej miejscowości Dorotki, z Kansas. Są zrozpaczeni, ponieważ ich życzenia nie zostaną spełnione! Wtedy jednak dobra Czarownica z Północy uświadamia im, że ich życzenia już zostały spełnione. Strach na Wróble zyskał rozum w czasie drogi, ponieważ kiedy spotykały ich niebezpieczeństwa, podejmował decyzje, jak je ominąć. Blaszany Drwal uświadamia sobie, że posiada serce, ponieważ kocha Dorotkę, a Tchórzliwy Lew stał się odważny, gdyż musiał wykazać się odwagą w obliczu niebezpieczeństw. Dobra Czarownica pyta dziewczynkę: „Czego się nauczyłaś?", a Dorotka odpowiada: „Nauczyłam się, że Pragnieniem mojego serca jest powrót do Kansas". Tak wiec czarownica unosi swoją różdżkę i Dorotka wraca do domu. Budzi się i odkrywa, że Strach na Wróble, Blaszany Drwal i Lew są ludźmi, którzy pracują na farmie jej wuja 1 bardzo cieszą się z tego, że wróciła. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Ta historia uczy nas jednej ważnej rzeczy: jeśli «c/e kasz przed swoimi problemami, one zawsze podążają Za tobą. Odrzuć niepokój związany z daną sytuacją, a sytuacja straci na znaczeniu. Istnieje odwieczne prawo obojętności: Żadna z tych rzeczy mnie nie poruszy. Możemy to także wyrazić w po-tocznym języku: Nie będę się tym przejmowała. Kiedy porzucisz strach związany z określoną sprawą, niepokój zniknie również z twego świata zewnętrznego. „I ustanowiłem dla was strażników. Uważajcie na głos trąby!". Trąb używano w dawnych czasach do przyciągnięcia uwagi ludu. Trąby obwieszczały zwycięstwo lub sygnalizowały wydanie rozkazu. Stworzysz przyzwyczajenie zwracania uwagi na każdą swoją myśl i każde słowo, kiedy uświadomisz sobie ich znaczenie. Wyobraźnia - nożyce umysłu - stale wycina obraz, który pojawia się w twoim wnętrzu, a następnie w świecie zewnętrznym. Wiele osób „wycina" obraz strachu, widząc rzeczy, które nie zostały zaplanowane przez Boga. Swoim „trzecim okiem" kobieta widzi tylko Prawdę. Widzi poprzez zło, wiedząc, że po nocy nastanie dzień i ostatecznie w jej życiu zamanifestuje się dobro. Przemienia niesprawiedliwość w sprawiedliwość, rozbraja swoich wrogów, kierując ku nim swoją dobrą wole. W mitologii mowa jest o cyklopach - rasie gigan" tów, która zamieszkiwała Sycylię. Mieli oni tylko jedno oko na środku czoła. Miejsce, które jest źródłem naszej zdolności do tworzenia wyobrażeń, usytuowane jest na czole, pomiędzy oczyma. Rasa cyklopów jest więc uosobieniem tej idei. Ty też jesteś gigantem, ponieważ oprócz obu swoicn oczu posiadasz i to trzecie - wewnętrzne. Kiedy g° używasz, każda twoja myśl jest myślą konstruktywni a każde słowo - słowem mocy. Tajemne drzwi do sukcesu Pozwól, aby twoje „trzecie oko" było strażnikiem stojącym na bramie twoich myśli. Jak mawiał Jezus Chrystus: „Jeśli twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie znajdowało się w świetle". Z wewnętrznym okiem, umieszczonym pośrodku czoła, twoje ciało przemienione zostanie w ciało duchowe, „ciało energetyczne", stworzone na obraz i podobieństwo (wyobrażenie) Boga. Widząc jasno wewnętrznym okiem, doskonały plan Stwórcy, możemy zmienić świat postrzegając wyłącznie pokój, obfitość i dobro. „Nie sądźcie z wyglądu, ale właściwie osądzajcie". „Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny". Odwieczne prawo obojętności oznacza, że nie powinnaś niepokoić się niekorzystnymi zjawiskami, ale trzymać się konstruktywnej myśli, która zwycięży. Duchowe Prawo przemienia prawo karmy. Oto postawa umysłu, którą musi kierować się uzdrowiciel w relacjach z pacjentem. Osoba obojętna na zjawiska niedostatku, utraty czy choroby doprowadza do zmian w swoim umyśle, ciele i przedsięwzięciach. Poniższy fragment XXXI Rozdziału Księgi Jeremia-sza gloryfikuje radość i daje obraz wolności jednostki od negatywnego myślenia. „Nadejdzie bowiem dzień, kiedy strażnicy znów zawołają na wzgórzach Efraima: - Wstańcie, wstąpmy na Syjon, do Pana, Boga naszego!". Strażnik pilnujący bramy nigdy nie zasypia. Jest »okiem, które strzeże Izraela". Ale jednostka żyjąca w świecie negatywnych myśli nie jest świadoma posiadania wewnętrznego oka. Może mieć przebłyski intuicji czy oświecenia, a następnie Ponownie wpada w świat chaosu. Kontrolowanie myśli i słów wymaga zdecydowania i wiecznej czujności. Myśli skupiające się na strachu, 232 GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) niepowodzeniu, urazie czy chorobie muszą zostać rozproszone. Powtarzaj następujące oświadczenie: „Każda roślina, jakiej nie zasadził Bóg, będzie wyrwana z korzeniami". Zostanie odrzucona i uschnie, ponieważ pozostanie bez ziemi, która mogłaby ją nakarmić. Żywisz negatywne myśli, okazując im uwagę. Użyj odwiecznego prawa obojętności i nie okazuj im jakiegokolwiek zainteresowania. Wkrótce zagłodzisz „armie obcych". Boskie idee zgromadzą się w twojej świadomości, a fałszywe zgasną, zaś ty będziesz pragnęła tylko tego, czego Bóg pragnie poprzez ciebie. Chińczycy mają przysłowie: „Filozof pozostawia dopasowanie swojego płaszcza krawcowi". A zatem pozostaw plan swojego życia Boskiemu Projektantowi, a odkryjesz, że wszystkie jego elementy są zawsze doskonałe. Ziemia, na której stoję, jest ziemią świętą. Szybko przyswajam Boski Plan mojego życia, bowiem wszystkie jego elementy są doskonałe. l ROZDZIAŁ 9 DROGA OBFITOŚCI Gdy złoto jak proch ocenisz. KSIĘGA HIOBA 22:24 Stare przysłowie mówi: „Nie ma dwóch dróg, które prowadziłyby do tego samego celu". Droga obfitości jest jedna. Zmierzasz albo w stronę obfitości, albo w stronę niedostatku. Kobieta ze świadomością bogactwa i kobieta ze świadomością ubóstwa nie idą tą samą drogą. Bóg z myślą o każdej jednostce utworzył obfite zasoby dóbr. Kobieta żyjąca w świadomości bogactwa korzysta z nich, ponieważ myśli o bogactwie tworzą bogate środowisko. Zmień swoje myśli, a w mgnieniu oka zmienią się Warunki, w jakich żyjesz. Twój świat jest światem skrystalizowanych idei, światem skrystalizowanych słów. Prędzej c/y później zbierzesz owoce swoich słów i myśli. „Słowa mają swój ciężar i siłę, poruszają się po spi-rali i powracają w regularnych cyklach, aby ponownie wejść w życie tych, którzy je wypowiedzieli". Ludzie, którzy ciągle mówią o niedostatku i ograniczeniach, °trzymują w życiu wyłącznie to, o czym mówią. Nie możesz wejść do Królestwa Obfitości, opłakuje swój los. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Znam kobietę, którą zawsze cechowało ograniczenie w urzeczywistnianiu idei dotyczących powodzenia i sukcesu. Stale odnawiała stare kreacje, zamiast kupo-wać nowe. Była bardzo ostrożna w wydawaniu posiadanych pieniędzy i zawsze zwracała uwagę swojemu małżonkowi, aby nie wydawał dużo. Powtarzała: „Nie chce żadnej z tych rzeczy, na które nie mogę sobie pozwolić". A że nie mogła pozwolić sobie na wiele, tak więc nie miała wiele. Niespodziewanie cały jej świat zawalił się. Mąż, znudzony jej dręczącymi uwagami i ograniczonym myśleniem, opuścił ją. Była zrozpaczona, ale któregoś dnia natknęła się na książkę o metafizyce, która wyjaśniła jej potęgę słów i myśli. Uświadomiła sobie wówczas, że poprzez niewłaściwe myślenie sama zaprosiła do swojego życia wszystkie nieszczęścia, jakich doznała. Zrozumiała swoje błędy i zdecydowała, że odniesie z nich korzyść. Postanowiła dowieść prawa obfitości. Zaczęła bez strachu wydawać pieniądze, jakie posiadała, wykazując tym aktywną wiarę w niewidzialne zasoby dóbr. Uznała Boga za źródło swojego powodzenia i sukcesu. Przestała myśleć o niedostatku i ograniczeniach. Czuła się bogatą i wyglądała na taką, tak wiec zaczęło jej się dobrze powodzić. Jedna z jej starych przyjaciółek nie poznała jej. Droga obfitości, na którą wkroczyła, zmieniła ją nie do poznania. Miała teraz znacznie więcej pieniędzy niż przedtem. Otworzyły się nieznane dotąd drzwi. Odniosła wielki sukces w życiu zawodowym, chociaż nigdy nie kształciła się w tym kierunku. Znalazła się w Świecie Cudów. Jak to się stało? Ta kobieta zmieniła swoje słowa i myśli. Zaufa>a Bogu i powierzyła mu wszystkie swoje sprawy. Jej za~ soby stale rosły, ponieważ „wykopała rowy" i pełna wia* ry bez wahania składała podziękowanie za swoje dot>ra tak, jakby już je otrzymała. Tajemne drzwi do sukcesu Któregoś dnia ktoś zadzwonił do mnie i powiedział: Jestem zdesperowany, szukam nowej pracy". Odpowiedziałam: „Nie szukaj jej z desperacją, ale z chwałą i dziękczynieniem, ponieważ Jezus Chrystus - największy z metafizyków - nauczał nas, abyśmy modlili się z chwałą i dziękczynieniem". Chwała i dziękczynienie otwierają przed nami każde wrota, a oczekiwanie zawsze kończy się sukcesem. Prawo, o którym tu mówimy, jest oczywiście bezosobowe, dlatego człowiek nieuczciwy, myślący o bogactwie, również przyciąga bogactwo. Jak jednak mówi Szekspir: „Rzecz zdobyta nieuczciwie nie przyniesie powodzenia". Będzie na krótki czas i nie da nam szczęścia. Wystarczy poczytać gazety, aby przekonać się, że przestępcy nie mają łatwego życia. Oto dlaczego należy stawiać wyłącznie takie żądania, które zgodne są z Boskim Planem i prosić o to, co należy się nam z mocy Boskiego Prawa, w doskonały sposób, pod wpływem łaski. Niektórzy ludzie przyciągają powodzenie, ale nie potrafią go utrzymać. Bardzo często przyczyną pogorszenia ich sytuacji bywa strach lub zmartwienie. Jeden z moich znajomych opowiedział mi następującą historię. Kilka niezbyt zamożnych osób z jego rodzinnego miasta natrafiło nagle na ropę na terenie swoich posiadłości. Przyniosła im wielkie bogactwo. Ojciec jednej 2 rodzin przyjęty został do miejscowego klubu i grywał ^ golfa. Nie był już człowiekiem młodym, więc doświadczenie to było ponad jego siły - zmarł nagle na polu golfowym. Ta sytuacja przepełniła całą rodzinę strachem. Doszli do wniosku, że wszyscy mogą mieć problemy z sercem, tak więc niektórzy z nich zgłosili się do lekarzy, a cotygodniowe badanie serca i mierzenie ciśnienia weszło lrn w nawyk. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Myśląc w kategoriach doczesnych, ludzie zawsz będą się o coś martwić. Nie przejmowali się już dłużę1 brakiem pieniędzy, tak więc przesunęli swoje obawy na kwestię zdrowia. Istnieje stara idea, która głosi, że nie można mieć wszystkiego. Jeśli masz jedną rzecz, tracisz inną. Ludzie zawsze mówili: „Twoje szczęście nie będzie trwało wiecznie... To zbyt piękne, aby było prawdziwe". W naszej nadświadomości istnieją obfite zasoby, które są w stanie zaspokoić każde żądanie. Nasze dobra są doskonałe i trwałe. „Wyzdrowiejesz [w płaszczyźnie świadomości], gdy wrócisz do Wszechmocnego, usuniesz z namiotu nieprawość. Gdy złoto jak proch ocenisz, a Ofir jak piasek rzeczny. Wszechmocny twą sztabą złota i srebrem błyszczącym dla ciebie". Cóż za wspaniały obraz bogactwa! Obraz będący rezultatem „powrotu do Wszechmocnego" w naszej świadomości. Przeciętnej osobie, która przez długi czas hodowała w swym umyśle braki i ograniczenia, niezwykle trudno jest zbudować świadomość bogactwa. Miałam studentkę, która osiągnęła wielki sukces, powtarzając taką oto afirmację: „Jestem córką Króla! Mój bogaty Ojciec obdarowuje mnie Swoją obfitością. Jestem córką Króla! On tworzy dla mnie drogę". Wiele osób toleruje marne warunki bytowe, ponieważ są zbyt leniwe mentalnie, aby pomyśleć o sobie jako jednostkach przekraczających materialne ogra-niczenia. Musisz mieć wielkie pragnienie wolności finansowej, musisz czuć się bogata, musisz widzieć się bogata> musisz stale przygotowywać się na bogactwo. Bądź jalc dziecko; uwierz, że jesteś bogata. Takim postępowanie^1 wywrzesz odpowiedni nacisk na podświadomość, waż zaczniesz oczekiwać bogactwa. Tajemne drzwi do sukcesu Wyobraźnia to warsztat pracy każdej kobiety, to nożyce jej umysłu, które stale wycinają obraz jej życia! Nadświadomość jest dziedziną inspiracji, objawienia, oświecenia i intuicji. Intuicja zwykle nazywana jest przeczuciem. Nadświadomość to obszar doskonałych idei. Wielcy geniusze - twórcy i wynalazcy - chwytają wielkie myśli z nadświadomości. „Bez wizji [wyobraźni] mój lud ginie". Kiedy ludzie tracą moc wyobrażania sobie swojego dobra, „giną" lub idą na dno. Interesujące wydaje się porównanie francuskiego i angielskiego przekładu Biblii. W 21 wersie XXII Rozdziału Księgi Hioba czytamy: „Pojednaj się, zawrzyj z Nim pokój, a dobra do ciebie powrócą". W przekładzie francuskim czytamy zaś: „Złącz się z Bogiem, a będziesz miał pokój i cieszył się będziesz szczęściem". 23 wers głosi: „Wyzdrowiejesz, gdy wrócisz do Wszechmocnego, usuniesz z namiotu nieprawość". W przekładzie francuskim ten fragment brzmi z kolei: „Będzie ci przywrócone zdrowie, jeśli powrócisz do Wszechmocnego, odsuwając niegodziwość daleko od miejsca twojego zamieszkania". W 24 wersie mamy do czynienia z kolejną zdumiewającą różnicą przekładów. W angielskiej wersji czytamy: „[Wyzdrowiejesz] gdy złoto jak proch ocenisz, a Ofir jak piasek rzeczny". Francuski przekład mówi z kolei: »Wrzuć złoty kruszec w pył, złoto Ofiru między kamyki Potoku, a Wszechmocny będzie twoim złotem, twoim Cebrem, twoim bogactwem". Oznacza to, że jeśli polegamy wyłącznie na widzial-nych zasobach dóbr, lepiej jest raczej wyrzucić je i całkowicie zaufać Wszechmocnemu, który sam jest złotem 1 srebrem - wszelkim bogactwem. Oto historia, jaką opowiedziała mi przyjaciółka. Pewien kapłan przybył do klasztoru, w którym opiekowano się chorymi dziećmi. Jedna z zakonnic w wielkiej GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) rozpaczy powiedziała mu, że nie mają żadnych zapasów żywności i dzieci będą głodne. Oświadczyła, że cały ic}j majątek to zaledwie jedna srebrna moneta (o wartości jednej czwartej dolara), zaś potrzeby są ogromne. Kapłan rzekł: „Daj mi tę monetę". Wręczyła mu ją, a on wyrzucił ją przez okno. „Teraz - powiedział - polegajcie wyłącznie na Bogu". W krótkim czasie przybyli dobrzy ludzie z darami: mnóstwem żywności i pieniędzmi. Historia ta nie mówi nam, abyśmy wyrzucili wszystkie nasze pieniądze - mówi, że nie powinniśmy polegać wyłącznie na nich. Polegaj na swoich niewidzialnych zasobach. A zatem złączmy się z Bogiem i żyjmy w pokoju, ponieważ Bóg będzie naszym złotem, naszym srebrem i naszym bogactwem. Inspiracja Wszechmocnego będzie moją obroną i będę miał obfitość. ROZDZIAŁ 10 NIE BRAK Ml NICZEGO Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. PSALM 23:1 Psalm 23 to jeden z najbardziej znanych biblijnych Psalmów, streszczający w kilku słowach przesłanie całej Biblii - jej myśl przewodnią. Czytamy w nim, że nigdy nie będziemy niczego pragnąć, jeśli tylko zyskamy świadomość, że Pan jest naszym pasterzem, a Nieskończona Inteligencja zaspokoi każdą naszą potrzebę. Jeśli utwierdzisz się w tym przekonaniu już dziś, każde twoje żądanie zostanie spełnione - teraz i w przyszłości. Natychmiast przyciągniesz ze sfery obfitości wszystko to, czego pragniesz i cokolwiek jest ci potrzebne, ponieważ jest to już obecne na twojej ścieżce życia. Jedna z kobiet uświadomiła sobie nagle znaczenie słów: „Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego". Miała wrażenie, że posiadła natychmiastowy dostęp do niewidzialnych zasobów, które istnieją poza czasem i przestrzenią. Nie polegała już dłużej na dobrach świata doczesnego, ponieważ jej „dostawcą" był sam Bóg. Pierwsza manifestacja, jakiej doświadczyła, była niezbyt okazała, ale niezwykle praktyczna. Potrzebowała spinaczy do papieru, ale nie miała czasu, aby pójść do sklepu. Szukając czegoś zupełnie innego, otworzyła kufer, do którego rzadko zaglądała i znalazła w nim około GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) tuzina spinaczy. Uświadomiła sobie działanie Prawa i zło-żyła dziękczynienie. Następnie pojawiły się potrzebne pieniądze; zarówno duże, jak i małe żądania były szybko spełniane. Od tamtej chwili wspomniana kobieta polega wyłącznie na oświadczeniu: „Pan jest moim pasterzem nie brak mi niczego". Zwykle słyszymy, że ludzie mówią: „Myślę, że modlitwa do Boga z prośbą o pieniądze i inne rzeczy materialne nie jest rzeczą właściwą". Te osoby nie zdają sobie sprawy, że Twórcza Zasada działa wewnątrz każdego z nas. Prawdziwa duchowość uświadamia nam, że to Bóg stanowi nasze zasoby dóbr - i to zawsze, a nie tylko przez chwilę. Jezus Chrystus znał to Prawo, ponieważ wszystko, czego pragnął czy potrzebował, natychmiast pojawiało się na ścieżce jego życia - chleb i ryby, a nawet moneta wyjęta z rybich ust. Wraz z uświadomieniem sobie odwiecznej Prawdy gromadzenie zapasów i oszczędności traci sens. Nie oznacza to, że nie powinnaś mieć konta w banku i nie powinnaś inwestować. Możesz to robić, ale przestań być od tego zależna, ponieważ jeśli coś tracisz, automatycznie zyskujesz coś innego. „Twoje życie będzie zawsze wypełnione, a twój puchar będzie się przelewał". Jak zyskać kontakt z niewidzialnymi zasobami dóbr? Poprzez podtrzymywanie afirmacji o Prawdzie, która daje uświadomienie. Ta Prawda nie jest przeznaczona tylko dla wybranych. „A o cokolwiek prosić Mnie będziecie w imi? Moje, Ja to spełnię". Pan jest twoim pasterzem i moim pasterzem, i pasterzem każdego człowieka. Bóg jest Najwyższą Inteligencją, która zaspokaja potrzeby wszystkich; to my jesteśmy Bogiem w działaniu. Jezus Chrystus rzekł: „Ja i Mój Ojciec jedno jesteśmy". Moglibyśmy sparafrazować to oświadczenie i P0' Tajemne drzwi do sukcesu wiedzieć: „Ja i wielka Zasada Twórcza Wszechświata jesteśmy jednym i tym samym". Kobieta może być pozbawiona zasobów swoich dóbr tylko wtedy, jeśli straci kontakt z Twórczą Zasadą. A zatem powinna jej ufać w pełni, ponieważ ta czysta Inteligencja zna drogę do spełnienia jej pragnień. Rozumujący umysł i wola osobista mogą spowodować krótkie spięcie. „Zaufaj mi, a Ja to spełnię". Większość ludzi żyje w strachu i boi się, kiedy w świecie zewnętrznym nie ma nic, czego mogliby się kurczowo trzymać. Do jednej z moich studentek przyszła kobieta i powiedziała: „Jestem tylko biedną ludzką istotą, oprócz Boga nikt nie stoi po mojej stronie". Studentka odrzekła jej: „Jeśli masz Boga po swojej stronie, nie musisz się niczym martwić, ponieważ jeśli masz w sobie Królestwo Boże, wszystko inne będzie ci dane". Inna kobieta zadzwoniła do mnie i płacząc powiedziała: „Martwię się sytuacją w interesach". Odrzekłam: „Twoja sytuacja pozostaje zawsze taka sarna: Pan jest twoim pasterzem, nie brak ci niczego. Jeśli jedne drzwi się zamykają, inne otwierają się w zamian". Pewien przedsiębiorca, który odnosi duże sukcesy, ponieważ wszystkie swoje sprawy prowadzi w oparciu o naukę Prawdy, powiedział mi kiedyś: „Problem większości ludzi polega na tym, że są oni zależni od określonych warunków. Nie mają dość wyobraźni, aby iść naprzód i znaleźć nowe ścieżki". Prawie każdy wielki sukces zbudowany jest na niepowodzeniu. Usłyszałam przed laty historię słynnego brzucho-mówcy Edgara Bergena i dowiedziałam się, że niegdyś stracił rolę w sztuce na Broadwayu, ponieważ nikt nie chciał już więcej oglądać marionetek i kukiełek. Wówczas niejaki Noel Coward zatrudnił go w rozgłośni radiowej, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) gdzie Bergen i jego marionetka Charlie McCarthy byli sobie popularność z dnia na dzień. Na jednym z moich spotkań opowiedziałam historie człowieka, który był tak biedny i zniechęcony życiem, że popełnił samobójstwo. W kilka dni później nadszedł list w którym informowano go, że właśnie odziedziczył wielką fortunę. Pewien mężczyzna obecny na spotkaniu rzekł: „Ozna- cza to, że kiedy wpadasz w taki stan, iż pragniesz tylko umrzeć, manifestacja twojego dobra będzie miała miejsce za trzy dni". A zatem, niech nie ogłupia cię ciemność, jaka panuje tuż przed świtem. Dobrą rzeczą byłby chwilowy przebłysk świtu, który mógłby przekonać cię o swej realności. Przypomina mi to o pewnym doświadczeniu sprzed lat. Miałam przyjaciółkę, która mieszkała na Brooklynie, w pobliżu Prospect Park. Lubiła robić rzeczy niezwykłe i któregoś dnia powiedziała: „Wpadnij do mnie na noc. Wstaniemy wcześniej i pójdziemy zobaczyć wschód słońca". Z początku odmówiłam, ale następnie pojawiło się przeczucie, że oglądanie wschodu słońca będzie doznaniem niezwykle interesującym. Było lato. Wstałyśmy około czwartej - moja przyjaciółka, jej mała córeczka i ja. Było jeszcze ciemno, kiedy szłyśmy ulicą w stronę wejścia do parku. Policjanci z nocnego patrolu przypatrywali się nam uważnie, ale kiedy moja przyjaciółka powiedziała z godnością: „Idziemy zobaczyć wschód słońca", uśmiechnęli się i poszli dalej. Przeszłyśmy przez park do ogrodu pełnego kwiatów. Kiedy nikła różowa smuga pojawiła się na wschodzie, usłyszałyśmy straszliwy hałas. Byłyśmy w pobliżu zoo. To zwierzęta witały świt. Było tam słychać ryk lwów i śmiech hien, pisk1 wycie i ćwierkanie - każde zwierzę miało coś do Tajemne drzwi do sukcesu lżenia, ponieważ do życia budził się nowy dzień. Było fo bardzo inspirujące. Promień słońca przenikał przez „estwinę drzew i wszystko wypełniała rodząca się moc. Świt nowego dnia! Oto cudowny świt, który zjawia się w życiu każdej i nas i zawsze nastaje po okresie ciemności. Twój świt sukcesu, szczęścia i obfitości nadejdzie! Ważny jest każdy dzień. W cudownym sanskryckim poemacie czytamy: „A zatem spoglądaj na ów dzień, na pozdrowienie świtu". Tego dnia Pan jest twoim pasterzem! Tego dnia nie zabraknie ci niczego, ponieważ ty i Twórcza Zasada stanowicie jedno. Psalm 34, gloryfikujący Bojaźń Bożą jako źródło błogosławieństwa, jest także Psalmem mówiącym o poczuciu bezpieczeństwa. Rozpoczyna się od słów: „Chcę błogosławić Pana w każdym czasie, na ustach moich zawsze Jego chwała", po czym dowiadujemy się, że „szukającym Pana żadnego dobra nie zabraknie". Szukanie Pana oznacza, że to my musimy zrobić pierwszy krok. „Szukałem Pana, a On mnie wysłuchał". Szukasz Pana, powtarzając swoje afirmacje, oczekując na szczęście i przygotowując się na nie. Jeśli prosisz o sukces, a przygotujesz się na niepowodzenie, otrzymasz to, na co się przygotowałaś. W książce Gra życia (i jak w nią grać) piszę o kobiecie, która prosiła mnie, abym „użyła słowa" w sprawie jej długów. Kiedy przekazałam jej afirmacje, zapytała: „Ale co ja powiem tym ludziom, kiedy nie będę mogła im za-Płacić?". Nie pomoże ci ani rozmowa, ani nawet afir-oiacja, jeśli nie będziesz miała wiary, ponieważ wiara i oczekiwanie odciskają w podświadomym umyśle obraz spełnienia. W Psalmie 23 czytamy: „Pan (...) orzeźwia moją duszę". Twoja dusza jest równoznacznikiem twego 248 GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) podświadomego umysłu i musi być orzeźwiana właści, wymi ideami. Cokolwiek odczuwasz głęboko, odciskane jest w two-jej podświadomości i manifestuje się w twoich sprawach Jeśli uważasz, że jesteś nieudacznikiem, będziesz nim, dopóki nie odciśniesz w swoim podświadomym umyśle przekonania, że jesteś człowiekiem sukcesu. Możesz to uczynić, powtarzając afirmację, która zadziała niby „spust" twojego spełnienia. Jedna z moich znajomych otrzymała taką afirmację: „Ziemia, na której stoisz, jest ziemią plonów". Kiedy wychodziła na ulicę po zakończeniu zajęć, był wieczór i wszystko, co ją otaczało, wydawało się mroczne. Ale oświadczenie podziałało. „Ziemia plonów, ziemia plonów" - brzmiało jej w uszach. Natychmiast na drodze jej życia pojawiły się niespodzianki, które dały jej wiele szczęścia. Powód, dla którego powinnaś powtarzać swoją afirmację, jest taki, że to właśnie powtarzanie wywiera odpowiedni nacisk na podświadomość. Z początku nie możesz kontrolować swoich myśli, ale możesz kontrolować słowa. Jezus Chrystus powiedział: „Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony". Każdego dnia wybieraj właściwe słowa i właściwe myśli! Wyobraźnia jest zdolnością twórczą; wyobrażenia i pragnienia płyną z serca. „Z całą pilnością strzeż swego serca, bo życie ma tam swoje źródło". Mamy wszyscy bank> do którego możemy sięgać - Bank Naszej Wyobraźni. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy bogaci, dobrzy i szczęśliwi, że wszystkie nasze sprawy rozwijają sl? według Boskiego Porządku, ale sposób na ich spełni6' nie pozostawmy Nieskończonej Inteligencji. „Bóg ma możliwości, o których nic nie wiesz" otwiera przed tobą ścieżki, które cię zadziwią. Tajemne drzwi do sukcesu Jednym z najważniejszych fragmentów Psalmu 33 jest niewątpliwie zdanie: „Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników". Oznacza to, że nawet w sytuacji, która jest ci wroga, a do której doszło w wyniku twoich wątpliwości, twojego lęku czy urazy, jaką żywisz wobec innych - istnieje zawsze droga wyjścia, jaką przygotował ci Bóg. Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego. ROZDZIAŁ 1 1 SPÓJRZ ZE ZDUMIENIEM Zapomnieli o Jego dziełach i o cudach, które im ukazał. PSALM 78:11 Słowa cud, cudowny pojawiają się w Biblii wiele razy. W słowniku słowo cud zdefiniowane jest jako „wydarzenie cudowne, przyczyna zdziwienia, zdumienia". Uspieński w swej książce Tertium Organum „Światem Cudów" nazywa świat czterowymiarowy. Wierzył on w istnienie obszaru, w którym wszystkie warunki są doskonałe. To właśnie ten świat Jezus Chrystus nazywał Królestwem Bożym. Parafrazując Jego słowa możemy powiedzieć: „Starajcie się naprzód o Świat Cudów, a to wszystko będzie Warn dane". Świat, o którym mowa, może być osiągnięty jedynie Poprzez stan świadomości. Jezus Chrystus nauczał, że aby wejść do Królestwa, Dusimy „stać się jak dzieci". Dziecko stale zanurzone Jest w bezgranicznej radości i oczekiwaniu na cud! Przyszłość podtrzymuje obietnicę tajemniczego d°bra. Wszystko może wydarzyć się z dnia na dzień. Robert Louis Stevenson w Dziecięcym ogrodzie mó-^I: „Świat jest pełen rzeczy, dlatego wszyscy powinniśmy °yć tak szczęśliwi, jak królowie". A zatem spójrzmy ze zdumieniem na to, co jest nami. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Tajemne drzwi do sukcesu Przed laty straciłam pewną okazję. Czułam, że n0. winnam być bardziej otwarta na przyjęcie moich dóbr Pewnego dnia wcześnie rano zaczęłam powtarzać oświadczenie: „Spoglądam ze zdumieniem na to, co jest przede mną", W południe zadzwonił telefon. Złożono mi pewną propozycję, bardzo podobną do tej sprzed lat. Tym razem jej nie odrzuciłam. Przyjęłam ją ze zdumieniem, ponieważ nigdy nie oczekiwałam, że taka okazja pojawi się ponownie w moim życiu. Przyjaciółka powiedziała mi, że wspomniana afir-macja dała jej cudowne spełnienie. Wypełnia ona świadomość szczęśliwym oczekiwaniem. Dziecko przepełnione jest radosnym oczekiwaniem do chwili, w której staje się dorosłe. Wtedy nieszczęśliwe doświadczenia wypędzają je ze świata cudów! Spójrzmy wstecz i przypomnijmy sobie niektóre z posępnych nakazów i ostrzeżeń, jakie zostały nam dane: „Jedz najpierw nakrapiane jabłka". „Nie oczekuj zbyt wiele, abyś nie była rozczarowana". „Nie możesz mieć w życiu wszystkiego". „Dzieciństwo to twój najszczęśliwszy okres". „Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość". Cóż za potworny start w dorosłe życie! We wczesnym dzieciństwie również i mnie wpojono podobne „prawdy". W wieku lat sześciu miałam wielkie poczucie odp°" wiedzialności. Zamiast spoglądać ze zdumieniem na to, co jest przede mną, przyglądałam się temu ze i podejrzliwością. Dziś czuję się o wiele młodsza wtedy, kiedy miałam sześć lat. Mam stare zdjęcie, na którym jako mała ka zbieram kwiaty, ale moja twarz jest zatroskana i luje się na niej brak nadziei. pozostawiłam za sobą świat cudów! Żyłam w świe-cje rzeczywistości, zgodnie z tym, co mówili mi starsi, ale było to życie dalekie od cudów. Dzieciństwo jest wielkim przywilejem, ponieważ dzieci uczą się Prawdy od urodzenia. Nawet kiedy nikt nje uczy ich metafizyki, powietrze wokół przepełnione jest radością oczekiwania. W wieku sześciu lat możesz stać się gwiazdą filmową lub wielką pianistką. Wejdźmy na powrót w świat cudów, w którym wszystko może wydarzyć się z dnia na dzień, ponieważ kiedy zaczynają nadchodzić cuda, będzie ich więcej! Stańmy się świadomi cudów i przygotujmy się na nie, oczekujmy ich, a z pewnością powitamy je w naszym życiu. Potrzebujesz cudu finansowego? Istnieją zasoby dóbr dla każdego z żądań. Poprzez czynną wiarę, słowo i intuicję uwalniamy nasze niewidzialne dobra. Oto przykład: Jedna z moich studentek znalazła się na krawędzi katastrofy finansowej. Potrzebowała tysiąca dolarów. Przed laty miała mnóstwo pieniędzy i bogaty dom, ale z tego wszystkiego nie pozostało nic oprócz szala z gronostajów. Żaden handlarz futer nie chciał go kupić za taką kwotę, która by ją zadowoliła. „Użyłam słowa" i powiedziałam, że szal zostanie sprzedany właściwej osobie za odpowiednią cenę, albo też, że odpowiednia kwota dotrze do niej w inny sposób. Potrzebowała tysiąca dolarów niemal natychmiast i nie °yło czasu na zastanawianie się. Idąc ulicą, powtarzała swoją afirmację. Wiał wiatr 1 zaczęło padać. Powiedziała do siebie: „Zamierzam wykazać czynną wiarę w niewidzialne zasoby dóbr, biorąc taksówkę". Było to bardzo silne przeczucie. Kiedy zapchała już na miejsce i wysiadała z taksówki, na chod- stała kobieta, która zamierzała do niej wsiąść. Była to jej dobra przyjaciółka, osoba bardzo życz-va. Pierwszy raz w życiu zamierzała wynająć taksówkę, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Tajemne drzwi do sukcesu ponieważ jej Rolls Royce tego dnia odmówił posłu. szeństwa. Rozmawiały przez chwile, moja studentka powie-działa jej o szalu z gronostajów, zaś tamta kobieta odparła: „Dam ci za niego tysiąc dolarów". Jeszcze tego samego dnia otrzymała czek. Boskie sposoby są przemyślne, boskie metody są pewne. Następnego dnia studentka powiedziała mi, że użyła oświadczenia: „Boskie sposoby są przemyślne, boskie metody są pewne". Seria nieoczekiwanych zdarzeń doprowadziła do sytuacji, której wynikiem było to, czego pragnęła. Ze zdumieniem przyglądała się działaniu Prawa. Manifestacje naszych dóbr pojawiają się zwykle „w ułamku sekundy". Ze zdumiewającą precyzją wszystko ustalane jest w Boskim Umyśle. Moja studentka wysiadła z taksówki właśnie wtedy, kiedy jej przyjaciółka zamierzała do niej wsiąść; w chwilę później wsiadłaby do innej. Rolą kobiety jest przebudzenie się na przewodnictwo i przeczucia, ponieważ na magicznej ścieżce intuicji jest wszystko, czego ona pragnie i czego potrzebuje. Biblijna Księga Psalmów uważana jest za szczyt doskonałości poezji lirycznej. „Muzyczna medytacja, która jest istotą liryki, nifi może znaleźć lepszego środka przekazu niż pobożny duch, który sam unosi się do służby Bogu i rozlewa na różne aspekty życia czynnego i kontemplacyjnego"- Dla zilustrowania doskonałości tej poezji wybrała Psalm 77, ponieważ daje on obraz człowieka w Kiedy jednak kontempluje on cuda Boże, wiara i pieczeństwo powracają do niego. „Głos mój wznosi się do Boga i wołam, gł°s - do Boga, by mnie usłyszał. Szukam Pana w dzień jej niedoli (...) moja dusza odmawia przyjęcia pocl (...) Czy Bóg odrzuca na wieki (...) Czy Jego łaskawość ustała na zawsze? (...) Czy Bóg zapomniał o litości, czy w gniewie powstrzymał swoje miłosierdzie? I mówię: _ To dla mnie bolesne, że się odwróciła prawica Najwyższego. Wspominam dzieła Pana, zaiste wspominam Twoje dawne cuda. Rozmyślam o wszystkich Twych dziełach i czyny Twoje rozważam. Boże, Twoja droga jest święta: który bóg dorówna wielkością naszemu Bogu? Ty jesteś Bogiem działającym cuda (...) Ramieniem swoim lud Twój wybawiłeś". Oto stan, przez jaki przechodzi przeciętna studentka Prawdy, kiedy staje przed problemem. Ogarnia ją lęk, nękana jest przez wątpliwości i popada w rozpacz. Wówczas w jej świadomości rozbłyskuje oświadczenie Prawdy: „Boskie sposoby są przemyślne, boskie metody są pewne!". Pamięta o innych trudnościach, które zostały przezwyciężone i zaufanie do Boga powraca. Myśli: „To, co Bóg uczynił dla mnie przedtem, uczyni ponownie - a nawet i więcej!". Rozmawiałam niedawno z przyjaciółką, która powiedziała: „Byłabym głupia, gdybym nie wierzyła, że Bóg może rozwiązać moje problemy. Tak wiele razy zjawiały si? już w moim życiu rzeczy cudowne, a więc wiem, że zjawią się znowu!". A zatem podsumowaniem Psalmu 77 niech będzie stwierdzenie: „To, co Bóg uczynił dla mnie Przedtem, uczyni ponownie - a nawet i więcej!". Kiedy myślisz o swojej przeszłości w kategoriach suk-Cesu, szczęścia i bogactwa, powinnaś powtarzać powyż-Szą afirmację. Wszelkie straty biorą się z twoich własnych próżnych wyobrażeń. Strach przed utratą wkrada Sl? w twoją świadomość - niesiesz ze sobą ciężary, to-^zysz bitwy i rozumujesz, zamiast trzymać się magicznej ścieżki intuicji. A jednak w mgnieniu oka wszystko będzie ci przy-^rócone, ponieważ, jak mówią na Wschodzie: „Co dał ^Uah, nie może być umniejszone". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Powróćmy teraz do stanu świadomości dziecka. P0„ winnaś być przepełniona zdumieniem, ale bądź ostrożna i nie staraj się żyć we własnym, minionym dzieciństwie Znam ludzi, którzy wspominają wyłącznie dni swojego szczęśliwego dzieciństwa. Pamiętają, w co się ubierali! Mówią, że nigdy później niebo nie było już tak błękitne, a trawa tak zielona! Takie podejście oddala od nas okazje zetknięcia się z cudami w teraźniejszości. Opowiem zabawną historię o przyjaciółce, która w młodości mieszkała w małym miasteczku, a następnie wyprowadziła się do większego miasta. W myślach zawsze powracała do rodzinnego domu, nazywając go „zaczarowanym pałacem", pamiętała, że był duży, przestronny i olśniewający. Wiele lat później, kiedy dorosła, miała okazję, aby odwiedzić ten dom. Wszelkie złudzenia prysły wówczas jak mydlana bańka - dom okazał się mały, ciasny i brzydki. Jej idea piękna zmieniła się całkowicie. Na domiar złego w ogródku stała ohydna porcelanowa figura przedstawiająca psa. Jeśli po latach wróciłaś do swojej przeszłości, nie znajdziesz już jej takiej samej. „Porcelanowy pies" stał się dla rodziny mojej przyjaciółki symbolem każdego powrotu do wyidealizowanej przeszłości. Siostra owej kobiety opowiedziała mi inną historie, w której również pojawił się ów symboliczny „porcelanowy pies". W wieku szesnastu lat, podczas pobytu za granicą, spotkała pełnego fantazji, romantycznego młodzieńca, który był artystą. Ten romans nie trwał długo, ale ona często opowiadała o nim innemu mężczyźnie, za którego później wyszła za mąż. Minęły lata. Pełen fantazji, romantyczny człowiek stał się znanym artystą i przyjechał do naszeg kraju z wystawą swoich dzieł. Moja przyjaciółka by podekscytowana, chciała odnowić przyjaźń. Poszła na W stawę i spotkała tam korpulentnego biznesmena. Z Pe Tajemne drzwi do sukcesu nego fantazji romantyka nie pozostało śladu! Kiedy opowiedziała o tym swojemu mężowi, skwitował wydarzenie słowami: „Porcelanowy pies". Zapamiętaj: Oto teraz nadchodzi czas upragniony! Oto dziś jest ten dzień! Cuda zdarzają się w mgnieniu oka. Spójrz ze zdumieniem na to, co jest przed tobą! Bądź przepełniona Boskim Oczekiwaniem. „Zwrócę ci to, co pochłonęła szarańcza". Niech każda z was myśli dziś o tym, co pozornie wydaje się tak trudne do osiągnięcia. Może jest to zdrowie, może szczęście, a może doskonała samorealizacja. Nie myśl o tym, w jaki sposób twoje dobro może zostać osiągnięte - po prostu składaj dziękczynienie za to, że już otrzymałaś je na niewidzialnym planie, ponieważ „kroki zmierzające do jego realizacji zostały już podjęte". Bądź świadoma intuicyjnego przewodnictwa, a nagle odkryjesz, że jesteś już w swojej Ziemi Obiecanej. ROZDZIAŁ 12 SIĘGAJ PO SWOJE DOBRA I będzie tak, iż zanim zawołają, Ja im odpowiem; oni jeszcze mówić będą, a Ja już wysłucham. KSIĘGA IZAJASZA 65:24 Sięgaj po swoje dobra! Oto inny sposób wyrażenia treści biblijnego zwrotu: „Zanim zawołają, Ja im odpowiem". Twoje dobra wyprzedzają cię - już są, zanim jeszcze 0 nie poprosisz. Ale jak masz je osiągnąć? Musisz mieć „uszy, które słyszą i oczy, które widzą", albo też one uciekną od ciebie. Niektórzy ludzie nigdy nie sięgają po swoje dobra. Mówią: „Moje życie zawsze było pełne trudności, a zatem nie mogę oczekiwać zmiany na lepsze". Śpią 1 nie dostrzegają okazji albo też nie sięgają po nie przez lenistwo. Pewna kobieta powiedziała grupie swoich przyjaciół, że nie jadła nic od trzech dni, ponieważ nie ma Pieniędzy ani pracy. Zaczęli pytać znajomych, czy ktoś by jej nie zatrudnił, a kiedy pojawiło się kilka ofert -odmówiła. Wyjaśniła im, że nigdy nie wstaje przed dynastą, ponieważ lubi leżeć w łóżku i czytać gazety. Chciała, aby ludzie ją utrzymywali, chciała nadal w spokoju czytać „Ybgue" i „Harpefs Bazaar". Musimy tyć ostrożne, aby nie popaść w lenistwo. Powtarzaj następującą afirmację: „Jestem gotowa na przyjęcie dóbr i nigdy nie tracę okazji". Większość GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) tego, czego pragnie. „Łączysz się z tym, co masz na u dze", a zatem jeśli mówisz i myślisz wyłącznie o nr *3 kodach, ich liczba rośnie i stają się coraz wielce S2 Zwróć całą swoją uwagę ku Bogu. W obliczu pr? kod powtarzaj w myślach: „Boskie metody są pewne R' działa na wiele sposobów". ^ Chociaż jej nie widzisz, Moc Boga jest niezwycie żona. „Zawołajcie do mnie, a ja wam odpowiem i u]^ wam wielkie i potężne rzeczy, jakich nie znaliście". W demonstrowaniu naszego szczęścia musimy odwrócić wzrok od niekorzystnych zjawisk: „Nie sądźcie z wyglądu". Powtarzaj oświadczenie, które da ci poczucie bezpieczeństwa. Na przykład takie: „Długie ramię Boga wyciąga się nad ludźmi i ich otoczeniem, kontrolując sytuację i chroniąc moje przedsięwzięcia!". Zostałam poproszona, aby „użyć słowa" w sprawie kobiety, która miała mieć spotkanie w interesach z osobą pozbawioną skrupułów. Użyłam powyższej afirmacji, a prawość i sprawiedliwość wzięły górę na spotkaniu właśnie w chwili, kiedy ją wypowiadałam. W szczerym pragnieniu, nie okazując lęku, doganiamy to, czego pragniemy, a pragnienie krystalizuje się w świecie rzeczywistym. „Dam ci właściwe pragnienie twojego serca". Pragnienia egoistyczne, takie, które krzywdzą innych zawsze powracają, aby w rzeczywistym świecie uderzy w tych, od których pochodzą. Słuszne pragnienie może być nazwane echem Niesw czoności. Stanowi ono doskonałą ideę w Boskim Umyse- Każdy wynalazca chwyta ideę rzeczy, którą wy0 / duje. Jeśli dwoje ludzi dokonuje tego samego odkryc w tym samym czasie, oznacza to, że dostroili się o° idei. Najważniejszą sprawą naszego życia jest dopr° dzenie do tego, aby ziścił się Plan, jaki Bóg ma wobec u Tajemne drzwi do sukcesu Tak jak obraz całego dębu znajduje się w żołędziu, Boski Wzór twojego życia jest obecny w twoim nad- 'a' domym umyśle, a ty musisz jedynie urzeczywistnić S we wszystkich swoich przedsięwzięciach. Będziesz ''tedy żyła życiem magicznym, ponieważ wszystkie wa- nki zawarte w Boskim Planie są zawsze idealne. Ludzie przeciwstawiają się Boskiemu Wzorowi, kiedy pogrążeni są we śnie i nie postrzegają swojego dobra. Być może owa kobieta, która przez większą część dnia lubiła leżeć w łóżku i czytać gazety, powinna była pisywać artykuły do tych gazet, a jednak przyzwyczajenie do lenistwa przytępiło wszystkie pragnienia. Ryby, które pragnęły mieć skrzydła, były czujne i pełne życia - nie spędzały swoich dni na lekturze „Yogue" i „Harper's Bazaar". „Zawołajcie do mnie, a ja wam odpowiem i ukażę wam wielkie i potężne rzeczy, jakich nie znaliście". „Osiągam dziś moje dobra, ponieważ zanim zawołam, otrzymam odpowiedź". Zbudź się ty, która śpisz, i sięgaj po swoje dobra! 264 ROZDZIAŁ 13 RZEKI NA PUSTYNI Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu. KSIĘGA IZAJASZA 43:19 W XLIII Rozdziale Księgi Izajasza wiele cudownych wydarzeń ukazuje nieodpartą moc Najwyższej Inteligencji, która przychodzi kobiecie na ratunek w chwili, gdy pojawiają się problemy. Nie jest istotne to, jak poważna wydaje się sytuacja - Nieskończona Inteligencja zna drogę wyjścia. Mając świadomość istnienia mocy, która pochodzi od Boga, kobieta staje się istotą absolutną, która nie podlega żadnym ograniczeniom zewnętrznym. Tę ukrytą moc możesz wezwać w każdej chwili. Nawiąż kontakt "i Nieskończoną Inteligencją (Bogiem wewnątrz ciebie), a wszystkie przejawy zła znikną, ponieważ pochodzą z twoich „próżnych wyobrażeń". Na zajęciach byłam często pytana: „Jak nawiązać świadomy kontakt z Niezwyciężoną Mocą?". Moja odpowiedź była zawsze identyczna, a opierała się na Biblii: »Na podstawie słów twoich... Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniona". Setnik zwrócił się do Jezusa i rzekł: „Panie (...) powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie". „A o cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię". Zwróć uwagę na słowo, na zawołanie. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Wołasz do Pana, odwołujesz się do Prawa, kiedy powta-rzasz afirmację Prawdy. Zawsze powtarzam, aby użyć takiej afirmacji, która daje poczucie bezpieczeństwa. Ludzie są niewolnikami idei braku: braku miłości braku pieniędzy, braku przyjaźni i braku zdrowia. Są niewolnikami idei kolizji i niespełnienia. Śpią snem adamowym* , ponieważ to Adam (a więc człowiek) zjadł owoc z „drzewa iluzji" i ujrzał dwie moce - dobro i zło. Misją Chrystusa było otwarcie ludzkiej świadomości na prawdę o istnieniu jednej mocy: Boga. „Zbudźcie się, którzy śpicie". Jeśli czegoś ci brakuje, nadal śpisz w obliczu swego szczęścia. Jak możemy obudzić się z adamowego snu przeciwieństw, skoro śpimy głęboko od tysięcy lat? Jezus Chrystus powiedział: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, wszystkiego użyczy im mój Ojciec". Oto prawo zgody. Jest rzeczą niemożliwą, abyś całkiem jasno i wyraźnie postrzegała swoje szcęście, dlatego jest ci potrzebny uzdrowiciel, nauczyciel duchowy lub bliski przyjaciel. Ludzie, którzy osiągnęli największe sukcesy, mówią, że Sen adamowy odnosi się do okresu życia, do którego chcielibyśmy powrócić pomimo warunków, w jakich żyjemy obecnie. Jest to dokładnie ten punkt widzenia, który stał się źródłem p°~ pularności Roberta Lee Prosta. W swojej poezji zwracał się on do pokolenia, które, pozostawiając farmy, przeprowadzało si? "O wielkich miast, akceptując w coraz większym stopniu, w dornacfi i w pracy, mechanizację życia. Ludzie ci powracali w myślach do prostszego życia, wspominając ogromne zalety folkloru i tradycj1' wiejskiej egzystencji, pełnej ciszy i spokoju. Wizja ta jest jedną z najsilniejszych, jakie istnieją dziś w wyobraźni i marzenia0 wielkomiejskich Amerykanów. Śpią snem adamowym, o powrocie do Edenu. A Poet ofRural Spirit autorstwa Thomasa (30 stycznia 1963 rokuj Tajemne drzwi do sukcesu stało się tak dlatego, ponieważ ich partnerzy, rodzice, dobrzy przyjaciele czy małżonkowie wierzyli w ich idee. Walter P. Chrysler, który w 1925 roku założył Chrysler Corporation, w taki oto sposób wyraża uznanie swojej żonie: „Nic nie dawało mi w życiu większej satysfakcji niż to, że od samego początku poprzez wszystkie te lata moja żona głęboko wierzyła w to, co robię. Wydawało się, że nikt nie rozumiał moich ambicji oprócz Delii. Mogłem powiedzieć jej wszystko, a ona zawsze mi przytakiwała. Któregoś dnia powiedziałem jej, że zamierzam zostać mechanikiem samochodowym". Delia Chrysler była zawsze podporą dla swojego męża. Mówiąc o swoich osobistych aspiracjach, zwracaj się wyłącznie do tych, którzy są ci życzliwi, którzy będą cię wspierać i którzy staną się źródłem twojej inspiracji. Słowa wypowiedziane przez osoby nieżyczliwe mogą być „kubłami zimnej wody", wylanymi na twój wewnętrzny ogień. Tacy ludzie mogą ci powiedzieć, że „to się nie uda" i że „mierzysz za wysoko". Na moich zajęciach ze studentami Prawdy słowa i idee wytyczają drogę na pustkowiu. Biblia mówi oczywiście o stanach świadomości. Znajdujesz się na pustkowiu czy pustyni, kiedy tracisz harmonię i równowagę - kiedy jesteś zła, pełna urazy, bo-jaźliwa lub niezdecydowana. Niezdecydowanie bywa Przyczyną złego samopoczucia. Któregoś dnia jechałam autobusem. Na jednym z przystanków wsiadła kobieta i spytała kierowcę, dokąd jedzie. Poinformował ją, ale ona nadal nie wiedziała, co 2robić. Stała w drzwiach i nie mogła się zdecydować, czy ^siąść, czy wysiąść. Kierowca zwrócił się do niej i rzekł: "Niech pani wreszcie podejmie jakąś decyzję!". Podobnie jest z wieloma osobami. „Moje drogie pa-Qle, zacznijcie podejmować decyzje!". Kobieta kierująca się intuicją nie wie, co to niezde-tydowanie. Otrzymuje swoje przewodnictwo i przeczucia; GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) śmiało idzie do przodu wiedząc, że znajduje się na magicznej ścieżce. Studiując Prawdę, prosimy zawsze o wyraźne wskazówki. Jeśli tylko o nie prosisz, zawsze je otrzymasz. Czasami pojawiają się jako przebłysk intuicji, czasami nadchodzą ze świata zewnętrznego. Jedna z moich studentek, o imieniu Ada, szła ulicą nie mogąc się zdecydować, czy iść w pewne miejsce, czy nie. Poprosiła o znak. Z naprzeciwka zbliżały się do niej dwie kobiety. Kiedy przechodziły obok, jedna z nich zwróciła się do drugiej i zapytała: „Ada, dlaczego nie chcesz tam iść?" - imię tej kobiety również brzmiało Ada! Moja przyjaciółka uznała to za wyraźną wskazówkę i podjęła decyzję. Poszła na spotkanie, a jego rezultat okazał się bardzo pomyślny. Żyjemy magicznym życiem, prowadzone i podtrzymywane na każdym kroku, jeśli tylko mamy uszy, aby słuchać i oczy, aby widzieć. Opuszczamy płaszczyznę intelektu, przyciągane przez nadświadomość, Boga obecnego w naszym wnętrzu, który mówi: „Oto jest droga, podążaj nią". Wszystko, co powinnaś wiedzieć, zostanie ci objawione! Wszystko, czego ci brak, będzie ci dostarczone! „Tak mówi Pan, który otwiera drogę na pustyni i ścieżyny na pustkowiu". „Zapomnij minione zdarzenia, nie rozważaj tego, co było". Ludzie żyjący przeszłością zrywają swój kontakt z cudownym tu i teraz. Bóg zna wyłącznie teraźniejszość. Oto nadchodzi czas upragniony, oto nastaje dzień. Wiele kobiet prowadzi życie pełne ograniczeń, gr°' madząc dobra, oszczędzając i bojąc się korzystać z teg°> co posiadają. Takie postępowanie przynosi jeszcze wi?*-szy niedostatek i jeszcze większe ograniczenia. Oto przykład kobiety żyjącej w małym miasteczku-Miała bardzo słaby wzrok, a pieniądze, których p°sia l Tajemne drzwi do sukcesu dała niewiele, szybko się rozchodziły. Przyjaciółka zaprowadziła ją do okulisty i kupiła okulary, które doskonale poprawiły wzrok tej kobiety. W jakiś czas potem spotkała ją na ulicy bez okularów. Zapytała: „Gdzie masz swoje okulary?". Tamta odpowiedziała: „Chyba nie oczekujesz, że będę je nosiła przez cały czas. Zakładam je tylko w niedzielę". Musisz żyć teraźniejszością i otworzyć się na nadchodzące okazje. „Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu". To przesłanie przeznaczone jest dla pojedynczego człowieka. Pomyśl o swoim problemie; przyjmij do wiadomości, że Nieskończona Inteligencja zna jego rozwiązanie, ponieważ zanim zawołasz, będziesz miała odpowiedź. Zasoby zawsze poprzedzają twoje żądanie. Bóg jest Dawcą i Darem. W tej właśnie chwili otwiera przed tobą zdumiewające możliwości. Kiedy prosisz o to, aby Boski Plan twojego życia realizował się, chroniona jesteś przed tym, czego Boski Plan nie obejmuje. Może ci się wydawać, że całe twoje szczęście zależy od otrzymania w życiu jednej szczególnej rzeczy, a potem chwalisz Pana za to, że jej nie dostałaś. Niekiedy coś skłania cię do pójścia za podszeptem rozumu i spierasz się z intuicją. Wówczas Ręka Przeznaczenia popycha cię we właściwe miejsce i pod wpływem teski odkrywasz, że znowu znalazłaś się na magicznej ścieżce swojego życia. Już dziś otworzyłaś się na przyjęcie dóbr - masz Uszy, które słyszą głos intuicji i oczy, które widzą drogę spełnienia. Mój wewnętrzny geniusz został dziś uwolniony. Oto wypełniam swoje przeznaczenie. ROZDZIAŁ 14 UKRYTE ZNACZENIE BAŚNI O KRÓLEWNIE ŚNIEŻCE Poproszono mnie kiedyś, abym przeprowadziła metafizyczną interpretację baśni o Królewnie Śnieżce autorstwa Braci Grimm, którą w 1937 roku przeniósł na ekran Walt Disney, tworząc znakomity film animowany. Zadziwiające jest to, jak bardzo urzekł ten obraz kinomanów zarówno młodych, jak i starszych. Bajka jest filmem dla dzieci, ale osoby dorosłe również tłumnie wypełniły sale kinowe. Przyczyna takiej popularności jest jedna: baśnie biorą swój początek ze starych legend Persji, Indii i Egiptu, których pierwotne wersje oparte były na Prawdzie. Królewna Śnieżka jest małą księżniczką, która ma okrutną macochę. Zła kobieta jest zazdrosna o jej urodę, dlatego każe jej ciężko pracować i ubiera ją w łachmany - podobny schemat pojawia się także w Kopciuszku. Prawie każda z nas ma swoją „okrutną macochę" -negatywną formę myśli, jaką zbudowałyśmy w naszej Podświadomości. To ona jest przyczyną wszelkiego zła. Codziennie zła królowa siada przed magicznym zwierciadłem i pyta: „Powiedz, zwierciadło, powiedz mi przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?". Któregoś dnia zwierciadło odpowiada: „Sławny jest blask urody twej, lecz co to? Dzieweczkę witam z mgły. W łachmanach jaśnieje GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) piękność jej - Śnieżka piękniejsza jest niż ty". Te sło\va tak rozwścieczają królową, że wzywa leśniczego i ^^ mu zabić Królewnę Śnieżkę. Kiedy leśniczy unosi nóż jego serce topnieje. Darowuje życie Królewnie i prosi aby ukryła się w lesie. Noc jest dla Śnieżki przerażającym przeżyciem. Ogarnięta panicznym strachem, leży na ziemi i płacze. Kiedy nowy dzień budzi się do życia, na leśnej polanie pojawiają się cudne małe zwierzęta - kró-liczki, sarenki, wiewiórki i mnóstwo ptaków. Zapłakana Królewna otwiera oczy i wita się z nimi. Opowiada im swoją historię, a one prowadzą ją do małego domku, w którym może zamieszkać. Te przyjacielskie ptaki i zwierzęta symbolizują nasze intuicyjne przewodnictwo i nasze przeczucia. Są one zawsze gotowe do tego, aby „wyprowadzić nas z lasu". Mały domek okazuje się domkiem siedmiu krasnoludków. Panuje tu straszny nieporządek, tak wiec Królewna Śnieżka i jej mali przyjaciele zaczynają go sprzątać. Kiedy krasnoludki wracają do domu po całodniowej pracy w kopalni złota, odkrywają, że w ich domku zaszło wiele zmian. W jednym z łóżeczek odnajdują śpiącą Królewnę. Rano Śnieżka opowiada im swoją historię i pozostaje z nimi, aby zająć się domem i gotować im posiłki. Jest bardzo szczęśliwa. Siedmiu krasnoludków symbolizuje wszystkie ochronne siły, jakie istnieją wokół nas. Tymczasem w odległym zamku zła królowa ponownie radzi się zwierciadła, które odpowiada: „Poza siedmioma pagórkami, poza wodą siedmiu rzek, u siedmiu krasnoludków mieszka Królewna Śnieżka. Jest najpiękniejsza". Rozwścieczona królowa przebiera się za starą wiedźmę i idzie do Śnieżki z zatrutym jabłkiem. Znajduje ją w domku siedmiu krasnoludków i pokazuje JeJ wielkie, czerwone, soczyste jabłko. Ptaki i zwierzęta usiłują ostrzec ją, aby go nie dotykała. Te ostrzeżenia symbolizują przeczucia, które mają nas chronić przed niebezpw Tajemne drzwi do sukcesu czeństwami. Ale Królewna nie może się oprzeć pokusie, nadgryza jabłko i pada bez życia. Ptaki i zwierzęta sprowadzają siedmiu krasnoludków, lecz na wszelką pomoc jest już za późno. Śnieżka nie żyje. I wtedy nagle pojawia się Książę, całuje Królewnę i Śnieżka wraca do życia. Oboje żyją długo i szczęśliwie. Książę symbolizuje Boski Plan. Kiedy obudzi cię do życia, będziesz żyła długo i szczęśliwie. Zła królowa ginie podczas burzy. Złe myśli zostają rozproszone raz na zawsze. Dowiedz się, jaką formę tyranii przybiera twoja forma myślowa w twojej podświadomości. Jest to z pewnością jakieś negatywne przekonanie, które nakłada się na wszystkie twoje sprawy. Słyszymy, jak ludzie mówią: „Moje dobra pojawiają się zawsze zbyt późno" oraz: „Straciłam tak wiele okazji!". Musimy odwrócić te sformułowania i stale powtarzać: „Jestem otwarta na przyjęcie dóbr. Nigdy nie zmarnuję żadnej okazji". Negatywne myślenie powinno zostać zagłuszone. Wieczna czujność jest ceną wolności. Na mojej ścieżce jaśnieje Światło Świateł, ukazując mi Otwartą Drogę do Spełnienia! MOC WYPOWIEDZIANEGO SŁOWA Mam siłę, o której nic nie wiesz! Mam sposoby, o których nic nie wiesz! Mam metody, o których nic nie wiesz! Bóg czyni cuda w sposób tajemniczy. ROZDZIAŁ 1 SIŁA, O KTÓREJ NIC NIE WIESZ Większość ludzi, prosząc o cud, chciałaby znać metody i sposoby działania Boga. Chcieliby wiedzieć konkretnie, w jaki sposób Najwyższa Inteligencja odpowie na ich modlitwy. Skłonni są nawet sugerować Bogu określone kierunki działania. Takie postępowanie jest ograniczaniem nieskończonych możliwości Najwyższej Inteligencji i oczywistym brakiem zaufania do Jej mądrości i pomysłowości. Jezus Chrystus rzekł: „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie". Czy istnieje prostsza wskazówka? „Kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". Możemy sparafrazować słowa Pisma Świętego i powiedzieć: „Miejcie takie oczekiwania, jakie mają dzieci, a wasze modlitwy zostaną wysłuchane". Dziecko, oczekując prezentów na Boże Narodzenie, przepełnione jest radosną nadzieją. Wyobraźmy sobie małego chłopca, który poprosił Świętego Mikołaja o bębenek. Leżąc w łóżeczku, nie zastanawia się nad tym, czy go dostanie - nie jest to problem, którym mógłby się zadręczać. Chłopiec kładzie się spać i przesypia całą noc. Rano budzi się i jest gotowy na szczęśliwy dzień. Ze zdumieniem spogląda na to, co go czeka. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Jakże inaczej postępują dorośli, zadręczając sje swoimi problemami podczas bezsennych nocy. Kobieta nie prosi o bębenek, ale o dużą sumę pie. niędzy. Czy powinna myśleć o tym, jak dokona się cud? Czy powinna zastanawiać się nad tym, skąd napłyną pieniądze i zadręczać tym, czy pojawią się na czas? Mówi że ma doskonałą wiarę w Boga, ale chciałaby znać Jego sposoby działania. Wówczas nadchodzi odpowiedź: „Mam siłę, o której nic nie wiesz. Moje sposoby są przemyślne, a moje metody pewne. Zaufaj Mi, bo wiem, jak to uczynić". Dla większości z nas pozostawienie metod i sposobów działania Bogu wydaje się rzeczą trudną - oznacza to bowiem kierowanie się intuicją. Intuicja jest magiczną ścieżką, która w bezpośredni sposób prowadzi do manifestacji naszego dobra. Intuicja to zdolność duchowa, o wiele potężniejsza od intelektu. To „cichy, spokojny głos", zwykle nazywany przeczuciem, który mówi: „Oto droga, podążaj nią". Często sięgam do intuicji, ponieważ wiem, że to najważniejsza część duchowego rozwoju człowieka. To Boskie Przewodnictwo. To Bóg wewnątrz nas - „oko, które strzeże Izraela", które nigdy nie śpi. Dla osoby kierującej się intuicją nie ma rzeczy nieważnych i nieistotnych. „Uznawaj mnie na wszystkich swoich ścieżkach, a ja sprawię, że proste będą drogi twoje". Zapamiętaj: Nie pogardzaj dniem pełnym drobnych czy pozornie nieistotnych wydarzeń. Osobie, która zawsze kierowała się intelektem, bardzo trudno jest podążać ścieżką intuicji - dotyczy to szczególnie tych, którzy mają swoje stałe przyzwyczajenia. Dzień w dzień o tym samym czasie wykonują oni te same czynności. Posiłki jedzą o tych samych godzinach, wstają i chodzą spać o określonych porach. Jakie' kolwiek odchylenie od codziennego schematu całkowicie ich dezorganizuje. Moc wypowiedzianego stowa Mamy możliwość wyboru. Możemy kierować się intuicją, podążając jednocześnie drogą intelektu czy też długą i trudną ścieżką doświadczeń. Podążając za wska-zaniami nadświadomości, osiągamy szczyty. W intuicji zawarte są obrazy wiecznej młodości i wiecznego życia, w których śmierć została zwyciężona. Mamy moc, aby odcisnąć je w podświadomym umyśle. Podświadomość, która jest mocą bez ukierunkowania, spełnia te idee, a nasze ciała przemienione zostają w taki sposób, że nie ima ich się śmierć. Z koncepcją tą spotykamy się w filmie Zaginiony horyzont, w którym Shangri-la jest symbolicznym obrazem „świata cudów", którego wszystkie przejawy są niezmiennie doskonałe. Istnieje duchowy prototyp twojego ciała i wszystkich twoich przedsięwzięć. Nazywam go Boskim Wzorem. W twoim nadświadomym umyśle ów Boski Wzór stanowi Doskonałą Ideę. Niestety, większość ludzi pozostaje z dala od Boskiej Idei i nie potrafi odcisnąć jej w swoim ciele oraz w sprawach dnia codziennego. W ich podświadomości istnieją niszczycielskie obrazy choroby, starości i śmierci, które są krok po kroku realizowane, ponieważ podświadomy umysł spełnia po prostu rozkazy. A zatem dajmy naszej podświadomości nowy rozkaz: „Pozwól mi wyrazić Boską Ideę w moim umyśle, w moim ciele i w moich przedsięwzięciach". Jeśli wywrzesz nacisk na podświadomość poprzez powtarzanie tej afirmacji, będziesz zdumiona zmianami, jakie się wkrótce dokonają. Zostaniesz zarzucona nowymi ideami. W twoim ciele zajdą nowe reakcje chemiczne, a twoje otoczenie zmieni się na lepsze. Realizacja Boskiego Planu sprawi, że wszystkie jego elementy staną się doskonałe. „Bramy, podnieście swe szczyty i unieście się, prastare podwoje, aby mógł wkroczyć Król Chwały. - Któż jest tym Królem? - Pan dzielny i potężny, Pan niezwyciężony w boju". GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Jak dobrze wiesz, Biblia mówi o stanach świadomości. Oto obraz Doskonałych Idei nadświadornegn umysłu, który pragnie wejść w twój umysł świadomy. Bramy i drzwi zostają uniesione, a „Król Chwały nadchodzi" „Któż jest tym Królem Chwały? Pan [Prawo] dzielny i potężny, Pan niezwyciężony w boju". Król Chwały ma siłę, o której nic nie wiesz i dzięki niej zwycięża armie obcych - negatywne myśli, które zawsze blokowały manifestację pragnienia twojego serca. Złe formy myślowe zostały stworzone w twojej podświadomości poprzez podtrzymywanie w umyśle wciąż tych samych, negatywnych przekonań. Zbudowałaś fałszywą ideę, która głosi, że „życie jest ciężkie i pełne rozczarowań". Twoje życiowe doświadczenia potwierdzą ją, ponieważ „życie ma swoje źródło w sercu". Musimy stale budować w świadomości obraz pokoju, harmonii i piękna, aby któregoś dnia stał się on rzeczywistością. Bardzo często Boska Idea twojego życia rozbłyska w twojej świadomości jako coś, co jest zbyt piękne, aby było prawdziwe. Niewielu ludzi wypełnia swoje przeznaczenie. Jesteśmy doskonale wyposażone do realizacji Boskiego Planu naszego życia. Jesteśmy w stanie sprostać każdej sytuacji. Gdybyśmy mogły uświa-domić sobie to, co stoi za tymi słowami, nasze drzwi do szczęścia otworzyłyby się, a kanały zostałyby odblokowane. Mogłybyśmy usłyszeć odgłos Boskiego Działania, ponieważ zostałybyśmy połączone z Nieskończoną Inteligencją, która nie zna pojęcia porażki. Okazje nadchodziłyby z nieoczekiwanych stron. Boska Aktywność byłaby stale obecna w naszym codziennym życiu, a Boski Plan realizowałby się krok po kroku. Bóg jest Miłością, ale Bóg jest także Prawem, JsS^ mnie miłujesz, zachowuj moje przykazania [czyli prawa] • Dr Ernest Wilson, wybitny nauczyciel Nowej Myśli, P°" wiedział mi kiedyś, że jego pierwsze spotkanie z wiedz o Prawdzie miało miejsce w chwili, gdy pogrążony Moc wypowiedzianego stówa w lekturze Koncentracji Emersona. Koncentracja oznacza zainteresowanie pełne miłości. Często widzimy, jak bardzo dzieci zaabsorbowane są zabawą, w której uczestniczą. Nasz sukces możliwy jest wyłącznie w dziedzinie, która nas pasjonuje. Wielcy wynalazcy nie są nigdy znudzeni swoją pracą - w przeciwnym bowiem wypadku nie mieliby na swym koncie tylu wynalazków. Nigdy nie próbuj zmuszać dziecka, aby było kimś, kim być nie chce. Takie postępowanie musi skończyć się niepowodzeniem. Pierwszym krokiem do sukcesu jest zadowolenie z tego, że jest się sobą. Zauważmy, jak wiele osób jest sobą znudzonych. Taki człowiek nie ma zaufania do siebie i z reguły wolałby być kimś innym. Kiedy byłam w Londynie, na jednej z ulic spotkałam mężczyznę, który przy akompaniamencie gitary śpiewał wspaniałą piosenkę. W refrenie powtarzały się słowa: „Szaleję z radości, że jestem sobą". Pomyślałam, że okazywanie zadowolenia z tego, że jest się sobą, to cudowna idea. Kiedy już tak rozpoczniesz dzień, możesz dość szybko wniknąć w obszar Boskiego Planu twojego życia, w którym wypełnisz swoje przeznaczenie. Możesz być pewna, że Boski Plan da ci doskonałą satysfakcję i nie będziesz już dłużej nikomu zazdrościła. Ludzie bywają często niecierpliwi i zniechęceni. Przeczytałam kiedyś artykuł o słynnym koniu wyścigowym, którego nazywano Omaha, a zainspirowało mnie szczególnie jedno zdanie: „Omaha musi przebiec milę, zanim nabierze energii i wejdzie w normalny tok pracy". Bez wątpienia istnieje na świecie mnóstwo takich „koni Omaha" - ludzi, którzy dopiero po pewnym dystansie mogą wejść w „normalny tok Duchowej Pracy", aby następnie z wielką łatwością, w mgnieniu oka wygrać swój wyścig do szczęścia. „Zachwyć się w Panu, a Bóg da ci pragnienie twojego serca". Zachwyć się Prawem, a da ci ono pragnienie twojego serca. „Zachwycanie się Prawem" oznacza GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) radość z manifestacji. Radość z zaufania Bogu daje szczęście wynikające z podążania za intuicyjnym prze wodnictwem. Ludzie studiujący Prawdę często mówią' „Muszę zdać się na intuicję w sprawie pieniędzy", Czy też: „Mam przeczucie i muszę posłuchać głosu intuicji" Ludzie cieszą się z tego, że grają w golfa czy tenisa, dlaczego więc my nie miałybyśmy cieszyć się z tego, że gramy w grę życia? Gra w golfa czy tenisa jest prosta: wszyscy uczestnicy widzą piłkę i cel gołym okiem. O ile jednak ważniejsza jest gra życia, w której gramy z niewidzialnymi siłami? Celem jest Boski Plan, którego wszystkie elementy są zawsze doskonałe. „Uznawaj mnie na wszystkich swoich ścieżkach, a ja sprawię, że proste będą drogi twoje". Każda chwila, w jakiej możemy połączyć się z naszą intuicją, da nam określone przewodnictwo, które stanie się dla nas drogowskazem. Życie wielu ludzi jest skomplikowane dlatego, ponieważ próbują oni wymyślać rzeczy, zamiast tworzyć je na drodze intuicji. Znam kobietę, która twierdzi, że posiada gruntowną wiedzę o Prawdzie i jej zastosowaniu, ale w chwilę potem usiłuje ona rozwiązać swój problem za pomocą rozumu, ważąc i mierząc każdą sytuację. Takim sposobem nie rozwikłasz swojego problemu. Intuicja wlatuje oknem, podczas gdy rozum wchodzi drzwiami. Intuicja jest zdolnością duchową - nadświadomością, a jej metod działania nie jesteśmy w stanie pojąć. Pojawia się gł°s mówiący: „Oto droga, podążaj nią". Ktoś mnie kiedyś zapytał, czy posługiwanie się rozumem może prowadzić do rzeczy dobrych. Rozum musi zostać uwolniony. Zaufaj Duchowemu Prawu, a to, o co prosisz, „spełni się • Twoja rola polega na tym, by być dobrym odbiorcą-Przygotuj się na błogosławieństwo i złóż dziękczynienie, a wydarzy się cud. Mam siłę, o której nic nie wiesz, mam sposoby, które wprawią cię z zdumienie. ROZDZIAŁ 2 „OTO DAŁEM WAM WŁADZĘ" Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Władza, moc i panowanie nad wszystkim, co stworzone: twoim umysłem, twoim ciałem i twoimi osobistymi sprawami - to Dar Boga dla ciebie. Wszelkie nieszczęścia są wynikiem braku mocy. Jeżeli wyobrażasz sobie siebie jako istotę słabą i czujesz się ofiarą zewnętrznych okoliczności utrzymując, że „uwarunkowania, jakim podlegasz, znajdują się poza twoją kontrolą", ponosisz porażkę i rzeczywiście stajesz się ofiarą okoliczności. Jeśli jednak połączona jesteś z mocą Boga, wszystko staje się możliwe. Znając zasady metafizyki odkrywasz, w jaki sposób można łączyć się z Bogiem. Z Jego Mocą kontaktujesz się poprzez swoje słowo. Wówczas w cudowny sposób każde brzemię zostaje uniesione, a każda bitwa wygrana. Życie i śmierć są w mocy języka. Zwracaj szczególną uwagę na swoje słowa, ponieważ stale zbierasz ich owoce. „A tym, którzy przezwyciężą i wytrwają do końca, dam moc i panowanie". Przezwyciężenie oznacza pokonanie wszelkich wątpliwości, lęków i negatywnych wibracji. Kobieta przepełniona miłością i dobrą wolą, mająca ty sobie doskonały spokój i doskonałe opanowanie, mogłaby zneutralizować wszystkie negatywne wibracje, które roztopiłyby się jak śnieg w słońcu. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Moc wypowiedzianego słowa ifc Jezus Chrystus powiedział: „Dana jest mi wszelka władza na niebie i na ziemi". Złóżmy dziękczynienie, ponieważ słowa te uświadamiają nam, że zło jest nierealne. Masz w sobie Boską Moc - jest ona w twoim nadświadomym umyśle, a nadświadomość to obszar inspiracji, objawienia i oświecenia - dziedzina cudów. Dzięki tej właśnie mocy dokonają się w twoim życiu pozornie niemożliwe zmiany, które przyczynią się do twojego dobra. Drzwi nieoczekiwanie otwierają się tam, gdzie się ich wcale nie spodziewasz. Zasoby twoich dóbr wypływają z ukrytych kanałów, ponieważ „Bóg ma możliwości, o których nic nie wiesz". Aby używać Boskiej Mocy, musisz udostępnić jej odpowiednią drogę, a także własny świadomy umysł. W chwili, w której prosisz, Nieskończona Inteligencja już wie, jak odpowie na twoją modlitwę. Twoja rola polega na okazywaniu radości, dziękczynienia i czynnej wiary. Mieszkająca w Anglii, bardzo znana kobieta opowiedziała mi o swoim doświadczeniu. Z wielkim uczuciem modliła się o to, aby móc sobie uświadomić Boga. Nadeszły słowa: „Czyń tak, jak gdybym był, albowiem Ja Jestem". To jest właśnie to, o czym mówię i co stale powtarzam - tylko czynna wiara wywiera odpowiedni wpływ na podświadomość. Dopóki nie będziesz wpływać na podświadomy umysł, nie osiągniesz pożądanych rezultatów. Dam ci przykład tego, jak działa Prawo. Przyszła do mnie kobieta, której pragnieniem było dobre małżeństwo i szczęśliwy dom. Bardzo lubiła pewnego mężczyznę, ale miał on trudny charakter. Przez pewien czas by nią zainteresowany, po czym nagle zmienił zdanie i zniknął z jej życia. Była nieszczęśliwa, urażona i zniecn? cona. Powiedziałam: „Teraz jest czas, abyś zaczęła my leć o szczęśliwym domu! Kup do niego jakieś drobiazg^ - zasłony, obrusy lub coś, co postawisz na meblac i nie oszczędzaj!". Zajęła się zakupami, które miały Pr ' bliżyć ją do szczęśliwego domu, jaki sobie wymarzyła -chociaż wszystkie okoliczności były temu przeciwne. „Teraz - powiedziałam - będziesz musiała udoskonalić siebie, uodparniając się na wszelką urazę, poczucie odrzucenia i zniechęcenie". Dałam jej takie oto oświadczenie: „Jestem teraz odporna na wszystko, co sprawia mi ból i przez co czuję się urażona. Moje opanowanie wzniesione jest na skale, a skałą tą jest Chrystus obecny w moim wnętrzu". Powiedziałam: „Jeśli złe myśli nie będą miały do ciebie dostępu, ten mężczyzna - o ile Bóg przeznaczył go tobie - powróci do ciebie". Po wielu miesiącach przyszła do mnie, mówiąc: „Żywię do niego wyłącznie przyjacielskie uczucie i jestem mu życzliwa. Jeśli to nie jego Bóg przeznaczył dla mnie, będę szczęśliwa bez niego". Wkrótce spotkała go zupełnie przypadkowo. Było mu bardzo przykro i prosił ją, aby mu wybaczyła. Pobrali się, a ich szczęśliwy dom, wzniesiony na fundamencie czynnej wiary, stał się faktem. Twoi wrogowie mieszkają w twoim wnętrzu - to chowane głęboko urazy i uprzedzenia. To one są w rzeczywistości „wężami i skorpionami", o których mówił Jezus. Niejedno życie zniszczone zostało właśnie za ich sprawą. Dzięki Boskiej Mocy zniknęły one z życia wspomnianej kobiety i nic już nie było w stanie jej zranić. Pomyśl, co oznacza wolność od wszelkich nieszczęśliwych doświadczeń. Możesz ją osiągnąć w każdej chwili, ustanawiając świadomy kontakt z Boską Mocą. W Biblii wiele razy wymienione jest słowo moc. „Będziesz pamiętał Pana Boga swego, ponieważ to On daje ci moc, abyś miał obfitość". Osoba żyjąca ze świadomością bogactwa przyciąga bogactwo. Osoba żyjąca ze świadomością niedostatku przyciąga niedostatek. Widziałam, jak ludzie żyjący W Prawdzie wyrastali z niedostatku i ograniczeń poprzez łączenie się z Boską Mocą we własnym wnętrzu, przy czym nie polegali zupełnie na świecie zewnętrznym. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Zaufanie Bogu daje ci nieodpartą moc, ponieważ Najwyższa Inteligencja zna sposób na spełnienie tego, czego pragniesz. „Poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni". Cała nasza wiedza o Prawdzie, jaką możemy poznać, sprowadza się do jednego stwierdzenia: jedyną mocą jest Bóg. Jedna Moc, jedna Obecność i jeden Plan. Kiedy będziesz miała niezachwiane przekonanie, że istnieje tylko jedna moc we wszechświecie, Boska Moc, wszelkie przejawy zła znikną z twojego świata. Oczekując na manifestację swoich dóbr, musimy uznawać wyłącznie jedną moc. Zło podchodzi z twoich własnych „próżnych wyobrażeń". Usuń całą moc z zasięgu zła, a stanie się ono bezsilne i nie będzie mogło cię ranić. Dam wam przykład, który ukazuje działanie Prawa. Byłam kiedyś w restauracji z przyjaciółką, która rozlała coś na swoją sukienkę. Była pewna, że pozostanie plama. Powiedziałam: „Zajmijmy się tym" i wypowiedziałam afirmację: „Zło jest nierzeczywiste i nie pozostawia żadnej plamy". Powtórzyłyśmy to kilka razy, po czym powiedziałam: „Teraz w ogóle nie patrz na to miejsce. Zdaj się na Nieskończoną Inteligencję". Po godzinie, kiedy obie spojrzałyśmy na jej sukienkę, nie znalazłyśmy tam żadnej plamy. Co sprawdza się w przypadku rzeczy małych, sprawdza się i w istotnych. Możesz użyć tego oświadczenia dla zneutralizowania minionych nieszczęść czy błędów, a w ten czy inny sposób ich skutki znikną pod wpływem łaski, nie pozostawiając żadnej plamy. Wiele osób wykorzystuje własną moc zamiast boskiej, wynikiem czego są nieszczęścia. Jej wykorzystanie oznacza nagięcie czyjejś woli. Dam tu przykład kobiety* którą kiedyś znałam. Wyszła za mąż za człowieka, który pracował w gazecie i rysował komiksy. Jego praca wymagała znajomości slangu, jakiego używał on także pr?y innych okazjach. Będąc kobietą wykształconą i oczytani 290 Moc wypowiedzianego słowa zachęcała go do rozwijania języka i czytania literatury klasycznej. Przeprowadzili się do miasta, w którym był koledż, tak więc uparła się, aby rozpoczął tam naukę. Z początku opierał się, ale w końcu przyznał jej rację i nawet polubił szkołę. Wkrótce był dosłownie przesiąknięty klasyką. Nie rozmawiał o niczym innym, jak tylko o Platonie i Arystotelesie. Chciał nawet jadać tak, jak jadali starożytni Grecy. Życie tej kobiety stało się koszmarem, dlatego już nigdy więcej nie próbowała nikogo zmieniać. Jedyną osobą, jaką powinnaś zmienić, jesteś ty sama. Kiedy ty się zmienisz, zmieni się wszystko. Także i ludzie, którzy cię otaczają. Kiedy jakaś sytuacja przestaje cię niepokoić, traci na znaczeniu. Twoje życie jest obrazem całkowitej sumy twoich podświadomych przekonań. Dokądkolwiek idziesz, zabierz je z sobą. „Jestem silna w Panu i w mocy boskiej potęgi". „Jestem wspierana przez Moc Boga". Moc oznacza panowanie, a panowanie oznacza kontrolę. Możesz kontrolować uwarunkowania zewnętrzne poprzez znajomość Duchowego Prawa. Przypuśćmy, że twoim problemem jest niedostatek lub też innego typu ograniczenie. Musisz pilnie skorzystać z zasobów dóbr, jakie zostały ci dane. Połącz się z Boską Mocą obecną w twoim wnętrzu i złóż podziękowanie za wszystko, że natychmiast otrzymujesz to, o co prosisz. Jeśli nie masz dystansu do zaistniałej sytuacji, jeśli przepełniają cię wątpliwości czy lęk, idź do kogoś, kto jasno oceni twój stan i zechce udzielić ci pomocy. Pewna kobieta zwierzyła mi się, że odwiedziwszy Centrum Prawdy w Pittsburgu posłyszała, jak ludzie mówią o mnie, zapytała więc: „Kim, u diabła, jest Florence Scoyel Shinn?". Ktoś odpowiedział: „To ona napisała Grę życia. Jeśli się z nią skontaktujesz, ona sprawi, że w twoim życiu pojawią się cuda". Powiedziała mi, że natychmiast do mnie napisała i wkrótce otrzymała to, czego GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) pragnęła. Jezus Chrystus rzekł: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, wszystkiego użyczy im mój Ojciec". Nie wahaj się prosić o pomoc, jeśli nie możesz jasno ujrzeć swojego dobra. Jezus doskonale znał wnętrza tych, których uzdrawiał. Możesz oczywiście uzyskać swoją manifestację bez niczyjej pomocy, jeśli masz niezachwiane przekonanie, że Boska Moc jest jedyną mocą, a Boski Plan - jedynym planem. Nie możemy same wziąć naszego błogosławieństwa od Nieskończonej Inteligencji, ono musi być nam dane. Nasza rola polega na byciu wdzięcznym odbiorcą. „Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. W imię Moje złe duchy będziecie wyrzucać, węże brać będziecie do rąk i jeśli co zatrutego wypijecie, nie będzie wam szkodzić. Na chorych kłaść ręce będziecie i ci odzyskają zdrowie". Taki jest zamiar Boga wobec nas i tylko w tej wielkiej chwili, kiedy uświadamiamy sobie Boga, wzrastamy do mocy i panowania. Ta wielka chwila nadchodzi niespodziewanie, kiedy nagle stajemy wobec sytuacji pozornie niemożliwej do rozwiązania. Wówczas uświadamiamy sobie i wyrażamy moc, która została nam dana. Znałam ludzi, których na co dzień ogarniało zdenerwowanie i niepokój, ale którzy byli opanowani i silni, stając wobec naprawdę trudnych problemów. „Nie wy będziecie tam walczyć. Jednakże stawcie się, zajmijcie stanowisko, a zobaczycie ocalenie dla was od Pana". Ludzie często pytają: „Co oznacza zajmowanie stanowiska i nieruchoma postawa? Czy mamy tylko czekać i nie robić nic?". Zwykle odpowiadam, że oznacza to postawę charakteryzującą się pełnym opanowaniem-Kobiecie, którą nagle ogarnął niepokój, powiedziałam: „Potraktuj to z uśmiechem i obojętnością, a ujrzysz zbawienie od Pana". Ona odrzekła: „Moja droga, taka postawa pomogła mi już wiele razy". Większość ludzi zbyt Moc wypowiedzianego słowa wielką wagę przykłada do działania. Niosą swoje br/e-rnię, toczą bitwy i są wzburzeni, dlatego nigdy nie dostają tego, co nazywamy manifestacją. Stań z boku, a ujrzysz zbawienie od Pana. Możemy sparafrazować Pismo Święte i powiedzieć, cytując Boga: „Nigdy nie wygrasz bitwy, walcząc sam - zostaw to Mnie, a otrzymasz zwycięstwo". Podążając magiczną ścieżką intuicji, uciekasz od wszelkich komplikacji i tworzysz prostą drogę do manifestacji twojego dobra. Powiedziano nam, abyśmy nie gardziły dniem drobnych spraw. Myślenie, że coś jest nieważne, to wielki błąd. Któregoś dnia poszłam do sklepu, aby kupić dwie rzeczy. W pobliżu są dwa sklepy, w których sprzedaje się dokładnie to samo - jeden jest droższy, drugi tańszy. Rozumujący umysł podpowiedział mi: „Idź do sklepu, gdzie ceny są niższe", ale intuicja rzekła: „Idź do droższego sklepu". Podążyłam oczywiście ścieżką magiczną. Powiedziałam ekspedientce, czego chcę, a ona odrzekła: „Te dwa artykuły, o które pani prosi, są dziś sprzedawane w cenie jednego". A zatem intuicja doprowadziła mnie do właściwego miejsca i odpowiedniej ceny. Różnica wynosiła co prawda tylko 50 centów, ale intuicja dba o nasze interesy zawsze. Gdybym próbowała zapłacić mniej, poszłabym do drugiego sklepu i zapłaciła dwa razy więcej. Ucz się na rzeczach małych, a będziesz gotowa radzić sobie z dużymi. Studiując Biblię dowiadujemy się, że darem Boga przeznaczonym dla każdej z nas jest moc. Okoliczności i warunki zewnętrzne są tylko wynikiem działania tej mocy. Bóg daje moc każdemu człowiekowi: moc panowania nad żywiołami, moc uzdrawiania chorób i moc odrzucania zła. „Ci, którzy oczekują Pana, odnowią swoją siłę. Pobiegną, a nie będą znużeni, szli będą, a nie omdleją". Powinniśmy uświadomić sobie, że owa niezwyciężona moc znajduje się w zasięgu każdej z nas. „Wzywajcie GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) imienia Pana, a będzie wam dane!". Z Wszechmocą łączy nas słowo. Najwyższa Inteligencja uniesie każdy ciężar i wygra każdą bitwę. Dana jest mi cała moc, aby sprowadzić niebo na Ziemię. ROZDZIAŁ 3 BĄDŹ SILNA l NIE BÓJ SIĘ Strach jest jedynym przeciwnikiem kobiety. Bądź silna i nie bój się! Strach przybliża niepowodzenie! Boisz się niedostatku, utraty, porażki i krytyki! Strach okrada cię z całej mocy, ponieważ bojąc się, tracisz kontakt z Uniwersalną Mocą samego Boga. „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?". Strach to odwrócona wiara. To wiara postawiona do góry nogami. Kiedy się czegoś boisz, zaczynasz to przyciągać - jesteś jak magnes. Kiedy się boisz, twój umysł wypełniają myśli doczesne. Kiedy prorok Daniel wszedł do jaskini pełnej wygłodniałych lwów, pozostał niewzruszony, ponieważ wiedział, że Bóg jest silniejszy niż lwy. To Bóg sprawił, że dzikie zwierzęta stały się nieszkodliwe. A zatem podejdź do swojego lwa tak szybko, jak to możliwe i spójrz na siebie. Może całe swoje życie uciekałaś przed lwem i to sprawiło, że jesteś nieszczęśliwa, a twoje włosy pokryły Sl? siwizną. Pewna fryzjerka powiedziała mi kiedyś, że 2nała kobietę, której siwe włosy powróciły do swojego maturalnego koloru, kiedy tylko przestała się martwić. Podczas zajęć podeszła do mnie jedna z kobiet i zwie-rzyła się: „Nie jestem ani trochę bojaźliwa, ale martwię Sl? wieloma rzeczami". Strach i zmartwienie to woda na twoich niepowodzeń. Gdybyś była nieustraszona, GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) koło młyńskie zatrzymałoby się. „Czemu jesteście, małej wiary?". Myślę, że najbardziej powszechnym strachem jest strach przed utratą tego, co się posiada. Być może masz wszystko, co życie może ci dać, ale w mroku skrada się lew będący uosobieniem twojego lęku. Słyszysz, jak warczy: „To zbyt piękne, aby było prawdziwe! To nie może trwać wiecznie". Jeśli go posłuchasz i przywiążesz swoją uwagę do tego, co mówi, poczujesz strach i zmartwienie. Większość ludzi traci to, co sobie ceni, a jest tak dlatego, ponieważ boją się tej utraty. Jedyną bronią, jaką możesz użyć przeciwko swojemu lwu, jest słowo. Twoje słowo to różdżka przepełniona magią i mocą. Unosisz ją nad lwem i sprawiasz, że staje się nieszkodliwy. A jednak lew pozostanie lwem, dopóki do niego nie podejdziesz. Możesz zapytać: „Jak zbliżyć się do lwa?". Mojżesz powiedział swemu ludowi: „Nie bójcie się! Pozostańcie na swoim miejscu, a zobaczycie zbawienie od Pana, jakie zgotuje nam dzisiaj (...) Pan będzie walczył za was, a wy będziecie spokojni". Cóż za cudowny układ! Nieskończona Inteligencja zna drogę wyjścia. Nieskończona Inteligencja wie, gdzie znajdują się zasoby dóbr potrzebne do spełnienia każdego z naszych żądań. Ale musimy Jej ufać, podtrzymywać nasze opanowanie i zdać się na Jej działanie. Tak wiele osób boi się innych ludzi. Uciekają od nieprzyjemnych sytuacji, nie wiedząc, że sytuacje te będą zawsze przed nimi. „Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam si? trwożyć?". Psalm 27 to jeden z najwspanialszych Psalmów, wysławiający Boga jako tarczę, która chroni nas przed niebezpieczeństwami. Jego autor uświadamia sobie, że żaden wróg nie stanowi zagrożenia, ponieważ światłem i zbawieniem jest sam Pan. Pamiętaj, że twoi jedyni wrogowie mieszkają w twoim wnętrzu. Biblia mówi o wrogich myślach, wątpliwościach, lękach, nienawiści? 298 Moc wypowiedzianego słowa urazie i złych przeczuciach. Każda negatywna sytuacja w twoim życiu jest skrystalizowaną myślą, która powstają z twoich własnych próżnych wyobrażeń! Ale sytuacje te nie mogą przeciwstawić się Światłu Prawdy. Tak więc stań wobec nich nieustraszona, mówiąc: „Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać?". Jezus Chrystus, największy z metafizyków, dał nam wyraźne reguły kontrolowania naszych uwarunkowań poprzez myśl i słowo. „Czynisz mnie mądrzejszym od moich wrogów". Przede wszystkim musisz być mądrzejsza niż twoje wrogie myśli - nieprzyjacielska armia. Musisz odpowiadać na każdą negatywną myśl pozytywnym słowem. Wroga armia będzie krzyczeć: „Masz coraz mniej pieniędzy! Pogódź się z porażką!". Natychmiast odpowiadaj: „Moje zasoby dóbr pochodzą od Boga i pojawiają się natychmiast niby grzyby po deszczu". W Królestwie Bożym nie ma trudnych czasów; nie istnieją tam lata głodu ani suszy. Może będziesz musiała podtrzymywać tę myśl przez jakiś czas, ale ostatecznie wygrasz, ponieważ Prawda musi wziąć górę, a wroga armia musi zostać pokonana. Kiedy jednak przestaniesz mieć się na baczności, armia znowu zacznie krzyczeć: „Nikt cię nie docenia! Nigdy nie osiągniesz sukcesu!". Natychmiast odpowiadaj: „Docenia mnie Bóg, a zatem doceniają mnie wszyscy. Nic nie może stanąć na drodze sukcesu, jaki Bóg zaplanował dla mnie". Ostatecznie armia wroga zostanie rozproszona, ponieważ nie okazujesz jej swojego zainteresowania. Zagłodziłaś wrogów, nie dostarczając im pokarmu. Zagłodziłaś swój lęk, przestając zwracać na niego uwagę i okazując czynną wiarę. Lew bierze swoją dzikość z twojego lęku, a jego ryk pochodzi z drżenia twojego serca. Pozostań niewzruszona jak Daniel, a również usłyszysz szum skrzydeł anioła wysłanego po to, aby „zamknął paszczę lwu". Misją Jezusa Chrystusa było przebudzenie ludzi: >,Zbudźcie się, którzy śpicie". Ludzie spali dotąd snem i GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) adamowym. Niedostatek, utrata, niepowodzenie, grzech choroba i śmierć wydawały im się rzeczywistością. Adam zjadł owoc z drzewa iluzji i utracił pierwotny stan szczęścia. Poznał dobro i zło, i zapadł w głęboki sen. Bernard Shaw w swojej sztuce Back to Methuselah mówi: „Adam wynalazł morderstwo, narodziny i śmierć oraz wszystkie negatywne stany umysłu". Wiązało się to z rozwojem intelektu - świadomego umysłu. Postać Adama jest oczywiście uosobieniem każdego z nas. W Rajskim Ogrodzie człowiek żył wyłącznie w nadświadomości. Czegokolwiek zapragnął, spełniało się. Wraz z rozwojem rozumu nadszedł upadek człowieka. Zaczął on rozmyślać nad niedostatkiem, ograniczeniami i niepowodzeniami. Zamiast oczekiwać wszystkiego od Boga, musiał „w pocie oblicza swego zdobywać pożywienie". Przesłaniem Jezusa Chrystusa było przywrócenie ludzi do „czwartego wymiaru" - do świadomości Rajskiego Ogrodu. W XIV Rozdziale Ewangelii wg Św. Jana odnajdujemy podsumowanie tych nauk. Jan nazywa je „Ewangelią", czy też „Dobrą Nowiną". Ze zdumiewającą prostotą Jezus mówi ludziom, że jeśli będą prosić i wierzyć, otrzymają moc Ducha Świętego. Bóg jest Dawcą, a my odbiorcami! Najwyższa Inteligencja dostarcza nam wszystkiego, czego pragniemy czy potrzebujemy' Była to z pewnością doktryna zdolna przebudzić tych, którzy spali snem adamowym. Jezus dowiódł tego swoimi cudami. Jednym z najbardziej spektakularnych cudów było uzdrowienie człowieka niewidomego od urodzenia. Prze' ciwnicy Jezusa zadawali temu człowiekowi pytania, mając nadzieję, że usłyszą coś, co wykorzystają przeciwko Niemu. Ale ów człowiek powiedział tylko: „Jedno wietf' byłem niewidomy, a teraz widzę". To naprawdę cudo na afirmacja, w sam raz dla ciebie: „Byłam niewidoma> a teraz widzę". Może byłaś ślepa na swoje dobro, swoje możliwości, na swoje intuicyjne przewodnictw Moc wypowiedzianego stowa a może myliłaś przyjaciół z wrogami. Kiedy przebudzona jesteś na owe dobro, wiesz, że nie istnieją żadni wrogo-0s, ponieważ Bóg wykorzystuje każdą osobę i każdą sytuację dla twojego szczęścia. Przeszkody okazują się odskocznią do szczęścia. Kiedy stanowisz jedno z Bogiem, stajesz się niezwyciężona. Oto bardzo potężna afirmacja: „Niezwyciężona Moc Boga zmiata wszystko przed sobą. Płynę na jej falach do mojej Ziemi Obiecanej". Płyń ku swojemu przeznaczeniu, bądź wolna od powracającej fali negatywnego myślenia, która oddala cię od brzegu. Twoje myśli i pragnienia zawsze prowadzą cię do jakiegoś określonego celu. Prentice Mułford (1834-1891), pionier Nowej Myśli, napisał: „Wytrwały cel to silne pragnienie, które nigdy nie przestaje trwać - jest jak ziarno w umyśle, zakorzenione i żywe, i nigdy nie przestaje rosnąć! Jego rozwój możliwy jest dzięki cudownemu prawu. Kiedy je znamy, kiedy go przestrzegamy i kiedy mamy do niego zaufanie, prowadzi nas do potężnych i cudownych rezultatów. Jeśli za prawem tym podążają nasze otwarte oczy, zmierzamy b krainie szczęścia, ale jeśli podąża za nim ślepota naszych oczu, prowadzi nas ku nieszczęściu!". Oznacza to, że pragnienie jest ogromną siłą wib-ftcyjną i musi być właściwie ukierunkowane. Powtarzaj "astępujące oświadczenie: „Pragnę tylko tego, czego Pragnie przeze mnie Nieskończona Inteligencja. Żądam tylko tego, co jest moje na mocy Boskiego Prawa i ot-rzYmuję to pod wpływem łaski, w doskonały sposób!". Nie będziesz wówczas pragnęła złych rzeczy, a ich Miejsce zajmą właściwe pragnienia. Ważne jest, abyś "'gdy nie traciła ich z oczu. Na niewłaściwe pragnie-"|a otrzymasz stosowną dla nich odpowiedź, a pragnie-|>ia wypowiadane z niecierpliwością będą długo zwle-ać z realizacją albo też... spełnią się gwałtownie. Nie-Clerpliwe pragnienia doprowadziły do wielu nieszcześli-^ch sytuacji. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Moc wypowiedzianego słowa Dam tutaj przykład kobiety, której mąż chciał K wychodziła z nim gdzieś co wieczór. Była ziriecźo takim życiem, coraz bardziej pragnęła zostawać w dom i czytać swoje ulubione książki. Pragnienie było tak sil ne, że zaczęło wypuszczać pąki. Mąż wkrótce ją opuści} Straciła go i jego towarzystwo, ale zyskała czas na czytanie książek. Do jej życia nie wniknęło nic, co nie zostałoby przez nią zaproszone. Prentice Mulford miał także wiele interesujących przemyśleń dotyczących pracy. Napisał: „Aby odnieść sukces w jakimkolwiek przedsięwzięciu - czy będzie to sztuka, handel czy jakaś inna dziedzina życia - podtrzymuj głęboko w umyśle swój cel i bądź wytrwały, a następnie rób wszystko, aby został osiągnięty. Nie staraj się jednak przyspieszać osiągnięcia celu ciężką pracą". Kiedy spoglądam wstecz na moje doświadczenia w dziedzinie sztuki, widzę, jak bardzo prawdziwe są to słowa. Akademię Sztuk Pięknych w Filadelfii ukończyło w tym samym czasie ośmiu mężczyzn. Byli mniej więcej w tym samym wieku; wszyscy stali się później wybitnymi artystami i odnieśli wielki sukces. Grupa ta nazywana była przez współczesnych „Ósemką". Żaden nigdy ciężko nie pracował. Nie tworzyli ani w stylu antycznym, ani akademickim - po prostu wyrażali to, co czuli. Malowali, ponieważ lubili to robić - byli pasjonatami swojej pracy. O jednym z nich krąży zabawna anegdota. Artysta ten był bardzo znanym twórcą pejzaży i zdobył wiele medali oraz nagród na licznych wystawach. Mia wystawę w Nowym Jorku, w jednej z największych ga' lerii. Któregoś dnia siedział tam i czytał gazetę. Podeszł do niego pełna entuzjazmu kobieta i zapytała: może mi pan powiedzieć coś o tym cudownym ku, który namalował wszystkie te urocze obrazy odrzekł: „No pewnie, to ja jestem tym facetem". . wał dla zabawy - nie dbał o to, czy ludziom podobaj4 się jego dzieła, czy nie. u Byłam niewidoma; teraz widzę sens mej pracy i mo-•ej doskonałej samorealizacji. Byłam niewidoma; teraz widz? jasno i wyraźnie Boski Plan mojego życia. Byłam ^widoma, a teraz widzę, że moc Boga jest jedyną mo-cą j że plan Boga jest jedynym planem. Myślenie w kategoriach doczesności sprawia, że powyższe oświadczenia nadal wypowiadane są bez przekonania. „Zbudźcie sie, którzy śpicie!". Bóg sprawi, że wasz umysł, wasze ciało i przedsięwzięcia po wsze czasy będą niezagrożone. „Niech się nie trwoży serce twoje ani się nie lęka! Bądź mężna i nie bój się!". Jeśli jesteś otwarta na przyjęcie szczęścia, nie może być w tobie ani zmartwienia, ani leku! Przebudzenie na Prawdę, która głosi, że w królestwie rzeczywistości nie istnieje ani utrata, ani niedostatek, ani niepowodzenie, powoduje, że stany te znikają z twojego życia, ponieważ pochodzą one z twoich własnych, daremnych wyobrażeń. Poniższy przykład ilustruje działanie Prawa. Kilka lat temu, będąc w Londynie, kupiłam u Asprey'a wspaniałe japońskie wieczne pióro firmy Namike. Kosztowało sporo, ale przy zakupie dano mi gwarancję na trzydzieści lat. Byłam pod dużym wrażeniem wielkiej dbałości o klienta, ponieważ każdego lata, mniej więcej piątego sierpnia, pracownicy Asprey'a pisali do mnie pyta-fóc, jak służy mi pióro i czy jestem z niego zadowolona ~ można by pomyśleć, że kupiłam konia wyścigowego! Pióro było po prostu niezwykłe. Bardzo się do niego Przywiązałam i zawsze nosiłam je przy sobie. Niestety, któregoś dnia po prostu je... zgubiłam. Natychmiast za-zaprzeczać tej utracie. Powiedziałam: „W Boskim śle nie istnieje pojęcie straty, tak więc nie mogę sfracić pióra Namike. Zostanie mi zwrócone albo też ekwiwalent". Żaden ze sklepów, jakie znałam Nowym Jorku, nie miał w sprzedaży takich piór, a Londyn był za daleko. Ufałam Bogu wierząc, że nie utracić pióra marki Namike. Któregoś dnia, kiedy ROZDZIAŁ 4 Moje oczy widziały blask Pana. CHWAŁA PANA Słowo chwała zdefiniowane jest w słowniku jako „blask, splendor, wspaniałość". Oznacza Prawo w działaniu. Nie możemy zobaczyć Boga, ponieważ Bóg jest zasadą, jest Mocą, jest Najwyższą Inteligencją wewnątrz nas; możemy natomiast ujrzeć dowody na Jego istnienie. „Możecie Mnie doświadczać w tym - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworze zaworów niebieskich i nie zleję na was błogosławieństwa w przeobfitej mierze". Dowodzimy istnienia Boga, kierując się Boską Mocą i okazując Mu zaufanie. Przez cały czas jesteśmy świadkami Jego manifestacji. Jeśli nie otrzymałaś odpowiedzi na pragnienie twego serca - „źle prosiłaś", a to oznacza, że „nie modliłaś się właściwie". Otrzymujesz swoją odpowiedź w identyczny sposób, w jaki wysyłasz żąda-flie- Jaka modlitwa - taka odpowiedź. Spełnienie pragnień wypowiadanych z niecierpliwością będzie odwlekane albo też... pojawi się nagle i niespodziewanie. Załóżmy, że masz dość niedostatku i ograniczeń, Jakie obecne są w twoim życiu. Mówisz z wielkim przekonaniem: „Chcę mieszkać w dużym domu, w pięknej ^ielnicy!". Wkrótce jednak możesz odkryć, że pracujesz ^ dużym i pięknym domu jako dozorca, ale nie masz 2adnego udziału w otaczającym cię bogactwie. Taka GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) sytuacja przyszła mi na myśl, kiedy przechodziłam kół domu Andrew Carnegie'ego i jego gruntów na Piąte' Alei. Wszystko było szczelnie zamknięte, a wejście i Ok-na zabite deskami. W suterenie zauważyłam tylko jedno otwarte okno - prawdopodobnie od pomieszczenia w którym mieszkał dozorca. A zatem proś o co chcesz ale rób to właściwie - chwal Pana i składaj mu dziękczynienie, a ujrzysz chwałę Prawa w działaniu. Całe twoje życie jest wibracją. Łączysz się z tym, co widzisz, o czym myślisz i o czym mówisz. Wyrażając to jeżykiem metafizyki możemy powiedzieć, że łączysz się z tym, z czym wchodzisz w rezonans. Jeśli twoja wibracja będzie korespondowała z niesprawiedliwością i urazą, na ścieżce życia spotkasz niesprawiedliwość i stale będziesz nosiła w sobie urazę. Uznasz z pewnością, że życie jest ciężkie i że wszyscy sprzysięgli się przeciwko tobie. Kilka tysięcy lat temu Hermes Trismegistos powiedział: „Aby zmienić swój nastrój, musisz zmienić wibracje". Włącz inny rodzaj zasilania w swojej osobistej „baterii myśli", a natychmiast ujrzysz różnicę. Przypuśćmy, że masz pretensje do ludzi i mówisz, że nikt ci? nie docenia. Powtarzaj takie oto oświadczenie: „Bóg mnie docenia, a zatem doceniają mnie również ludzie. Ja także doceniam sama siebie". Natychmiast spotkasz si? z uznaniem w świecie zewnętrznym. Jesteś mistrzynią, a twoimi narzędziami pracy są twoje własne słowa. Upewnij się, że to, co budujesz* wznosisz w sposób sensowny - zgodnie z Boskim P'a' nem. Sędzia Thomas Troward (1847-1916), angielskl pisarz, którego prace przyczyniły się bezpośrednio A powstania Nowej Myśli, napisał: „Człowiek jest jedyn1 przekaźnikiem boskiej mocy; sam jej nie stwarza". Wchodzimy w erę zrozumienia. Nie mamy już wl ry prostaczków, mamy wiarę podpartą zrozumienie ^ Salomon rzekł: „Z tym, co otrzymujesz, nadchodzi zro Moc wypowiedzianego stówa mienie". Rozumiemy więc działanie Duchowego Prawa i\yiemy, jak sensownie rozdzielać moc, którą otrzymaliśmy. Najważniejsze prawo mówi o postępowaniu wobec innych tak, jakbyśmy chcieli, aby inni postępowali wobec nas, ponieważ cokolwiek wysyłasz, powraca do ciebie, a co czynisz innym, będzie czynione i tobie. A zatem kobieta, która powstrzymuje się od krytykowania innych, chroni siebie przed krytyką, natomiast osoby krytyczne wobec innych prędzej czy później same będą poddane krytyce, gdyż doprowadzi do tego ich wibracja. Będą też cierpiały na reumatyzm, ponieważ „kwaśne myśli" tworzą we krwi kwas, który powoduje ból w stawach. Przeczytałam w gazecie artykuł o lekarzu zajmującym się leczeniem dość osobliwego przypadku pewnej młodej kobiety. U pacjentki tej pojawiały się czyraki, a działo się to zawsze wtedy, kiedy przychodziła do niej z wizytą teściowa. Nie ma w tym nic osobliwego, bo skoro kobieta aż kipiała z wściekłości na widok swojej teściowej, na jej ciele musiały pojawiać się czyraki'. Taka sytuacja nie dotyczy na szczęście wszystkich teściowych. Znałam kilka cudownych starszych pań, które, pomimo że oddały synów „tej innej kobiecie", miały w sobie wyłącznie spokój i harmonię. Problemy skórne pokazują, że coś złego opanowało twoją skórę. Byłaś rozdrażniona lub zagniewana. Kobieta nadaje kierunek boskiej mocy po-Przez siebie samą. Jeśli wibruje zgodnie z nią, wszystko leży u jej stóp. „Czyńcie ziemię sobie poddaną, panujcie nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad Wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi". Oto obraz mocy i panowania! Otrzymałyśmy moc i panowanie nad żywiołami te-S° świata. Możemy „uciszać wichry i fale". Jesteśmy Klasyczna gra słów. W j. angielskim czyrak tofunmcle, a wściek-°ść to fury (przyp. tłum.). GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) w stanie położyć kres suszy. Przeczytałam kiedyś oi 0 tym, że na niektórych obszarach pustynnych nie n0z. wala się ludziom śpiewać piosenek w stylu Niech nie spadnie tu już żadna kropla deszczu. Znając podstawowe zasady metafizyki, tubylcy uświadomili sobie moc negatywnych słów i zrozumieli, że mają one związek z suszą. Powinnyśmy być także w stanie powstrzymać powodzie 1 epidemie, ponieważ „człowiekowi dana jest moc i panowanie nad wszystkim, co stworzone". Za każdym razem, kiedy otrzymujemy manifestację pragnień, dowodzimy naszej mocy i naszego panowania. Musimy wzrastać w świadomości, aby w nasze życie wkroczyć mógł Król Chwały! Kędy czytamy biblijną afirmację: „Jeśli twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle", zdajemy się płynąć w tym wewnętrznym blasku. Nasze wewnętrzne oko, zwane „trzecim", umożliwia widzenie tylko rzeczy dobrych i pozostawanie niewzruszoną na wszelkie przejawy zła. Jak mówił Jezus Chrystus: „Nie sądźcie z wyglądu, ale właściwie osądzajcie". Istnieje odwieczne prawo obojętności, które znał Jezus, a które brzmi: „Żadna z tych rzeczy mnie nie poruszy". Dziś moglibyśmy powiedzieć: „Nic z tych rzeczy mi nie przeszkodzi". Egoizm czy zła wola przynoszą porażkę i niepowodzenie. „Jeśli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą". Zdolność wyobrażania jest zdolnością twórczą, a stworzone przez ciebie obrazy strachu pojawią się w świecie zewnętrznym, przywołane siłą twojej własnej wypaczonej wyobraźni. Swoim wewnętrznym okiem każda kobieta widzi wyłącznie Prawdę. Widzi poprzez pozorne zło i wie, że ostatecznie w jej życiu zakróluje dobro. Przemienia niesprawiedliwość w sprawiedliwość, rozbraja swoich wrogów, okazując im dobrą wolę. Jest wspierana przez „niezliczone zastępy mocy" i zwycięża, ponieważ JeJ wewnętrzne oko może postrzegać wyłącznie zwycięstw0- Moc wypowiedzianego siwa W mitologii mowa jest o cyklopach - rasie gigantów, która zamieszkiwała Sycylię. Mieli oni tylko jedno oko pośrodku czoła. Miejsce, które jest źródłem naszej zdolności do tworzenia wyobrażeń, usytuowane jest na czole, pomiędzy oczyma. Rasa cyklopów jest więc uosobieniem tej idei. Mając „pojedyncze oko", jesteś rzeczywiście gigantem. Jezus Chrystus, największy ze wszystkich nauczycieli, wielokrotnie powtarzał: „Oto nastaje czas upragniony, oto nastaje dzień zbawienia", Najważniejsza jest teraźniejszość. To, co minęło, nie ma znaczenia. Widziałam film, który ukazywał iluzję powrotu do przeszłości. Ten francuski film (jego angielski tytuł brzmiał Life Dances On) opowiada historię kobiety, która w wieku szesnastu lat poszła na swój pierwszy bal*. Teraz jest wdową, ma około 35 lat. Wyszła za mąż dla pieniędzy, nigdy nie zaznała szczęścia. Paląc stare dokumenty, znajduje karnecik z imionami sześciu mężczyzn, z którymi tańczyła. Każdy przysięgał jej miłość do końca życia! Kiedy trzyma ów karnecik w dłoni, wspomnienie balu ukazane jest na ekranie - oto scena pełna wdzięku, tancerze płynący przy dźwiękach czarującego walca. Dziś jej życie jest puste, tak więc decyduje się odzyskać utraconą młodość, szukając mężczyzn, których imiona znajdują się w karneciku. Przyjaciółka mówi jej: „Nie możesz odtworzyć utraconej młodości. Jeśli tam wrócisz, utracisz dzień dzisiejszy". A jednak kobieta stawia na swoim - szuka mężczyzn, z którymi tańczyła i stopniowo pozbywa się złudzeń. Jeden z nich w ogóle jej nie pamięta. Kiedy ona pyta: „Pamiętasz mnie? To ja, Krystyna!", on odpowiada: „Jaka Krystyna?". Trzech innych miało paskudne życie. Wreszcie przyjeżdża do miasta swojej * Chodzi o Jej pierwszy bal Juliena Duviviera z 1937 roku (przyp. red.) GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) młodości, gdzie mieszka piąty z mężczyzn. Jest fryzjerem Wesoło opowiada o starych czasach, układając jej trwała Mówi: „Nie sądzę, abyś pamiętała ten bal, to było tak dawno. Dziś tańce są w tym samym miejscu. Chodź ze mną, a może przypomną ci się stare, dobre czasy!". Ona idzie na bal, ale wszystko wokół wygląda tandetnie. Nieciekawi ludzie, nieciekawe stroje. Prosi orkiestrę, aby zagrała walca z jej utraconej młodości i słuchając go, próbuje powrócić w przeszłość. Kontrast jest jednak zbyt wielki, wszystkie iluzje znikają. Uświadamia sobie, że bal sprzed lat nigdy nie wyglądał tak, jak w jej wspomnieniach - była to wyłącznie iluzja przeszłości. Tej prawdziwej przeszłości nie sposób odtworzyć. Uważa się, że dwóch złoczyńców ukrzyżowanych razem z Jezusem reprezentuje złodziei czasu. Jeden z nich mówi o przyszłości, a drugi o przeszłości. Jezus Chrystus odpowiada: „Zaprawdę powiadam ci: dziś ze Mną będziesz w Raju". W starym sanskryckim poemacie napisano: „A zatem spoglądaj na ów dzień, na pozdrowienie świtu". Wszelkie zmartwienia i lęki są złodziejami czasu. Odwieczne prawo leżące u podstaw obojętności jest jednym z najważniejszych, ponieważ dotyczy osiągania takiego stanu świadomości, w którym zewnętrzny świat wrażeń nie ma żadnego wpływu na działanie umysłu, a zatem może on pozostawać w doskonałym związku z Umysłem Boga. Życie większości ludzi jest serią niepokojów o utratę, niedostatek, ograniczenie, dług czy niesprawiedliwość. Nasz świat jest powszechnie nazywany „padołem łez". Wszyscy ludzie uwikłani są w swoje własne sprawy - toczą bitwy i dźwigają ciężary. Jeśli kobieta „osądza z wyglądu", przez większość czasu pozostaje na arenie niekorzystnych okoliczności oraz stawia czoło lwom niedostatku i ograniczeń. „Jeśli więc twoje oko jest chore [jeśli cały czas myślisz o niekorzystnych okolicznościach], całe twoje ciało będzie w ciemności!". Światło ciała otwiera się w oku wewnętrznym l Moc wypowiedzianego stówa (w zdolności wyobrażania), więc „jeśli twoje oko jest zdrowe" - widzisz tylko jedną moc, jeden plan i jednego planistę, a twoje ciało i twoje sprawy wypełnione są Światłem. Codziennie postrzegaj siebie jako istotę skąpaną w Świetle Chrystusa. Wewnętrzny blask jest niezwyciężoną mocą, rozprasza wszystko to, co nie zostało zaplanowane przez Boga. Neutralizuje wszelkie negatywne zjawiska i stany, takie jak choroba, niedostatek, utrata czy ograniczenie. Rozkłada niekorzystne warunki i „jakąkolwiek broń, która wymierzona jest w ciebie". Chińskie przysłowie mówi: „Filozof pozostawia dopasowanie swojego płaszcza krawcowi". Tak więc pozostaw plan swojego życia Boskiemu Planiście, a odkryjesz, że wszystko, co ci się przydarza, pozostaje niezmiennie doskonałe. Kiedy twoje wewnętrzne oko pozostaje otwarte, Światło jest zawsze gotowe na twój rozkaz. Naucz się Je włączać z tym samym przekonaniem, z jakim włączasz światło elektryczne. Starajcie się naprzód o Królestwo Boga, a to wszystko będzie wam dodane. ROZDZIAŁ 5 POKÓJ, BEZPIECZEŃSTWO l POWODZENIE „Niech pokój będzie w twoich murach, a bezpieczeństwo w twych pałacach". Z tej afirmacji, która pochodzi z Psalmu 122, dowiadujemy się, że pokój i bezpieczeństwo to dwa stany zależne od siebie. Ludzie, którzy manifestują w swoim życiu niedostatek, są w stanie lęku i zamętu. Nie przebudzili się jeszcze na swoje dobra, a zatem tracą przewodnictwo i wszelkie możliwości rozwoju. Osoba mająca w sobie harmonię i pokój jest przebudzona. Widzi jasno, działa szybko i nigdy nie traci nadarzających się okazji. Widziałam, jak ludzie nieszczęśliwi i pozbawieni harmonii zmieniają się całkowicie. Dam przykład, który dowodzi działania Prawa. Zjawiła się u mnie kobieta w stanie bezgranicznego smutku. Jej oczy były zamglone od łez, a twarz pełna cierpienia. Mężczyzna, którego kochała, opuścił ją. Była ona z pewnością najbardziej „rozmagnesowaną" istotą, jaką kiedykolwiek widziałam. Zauważyłam kształt jej twarzy, wielkie, szeroko rozstawione oczy, ostry podbródek. Przez wiele lat byłam artystką, przyzwyczaiłam się więc do przyglądania się ludzkim twarzom z artystycznego punktu widzenia. Kiedy tak patrzyłam na to żałosne stworzenie, pomyślałam, że cała postać tej kobiety wyszła jak gdyby spod pędzla GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Moc wypowiedzianego sfowa Botticellego. Często widzę portrety Rembrandta, sir Joshuy Reynoldsa i innych malarzy patrząc na ludzi których spotykam. „Użyłam słowa", dałam jej moja książkę Gra życia (i jak w nią grać). W tydzień później przyszła do mnie osoba pełna fantazji. Jej oczy miały w sobie nieziemskie piękno. Wtedy uświadomiłam sobie, że jest to ta sama kobieta! Nie była już modelka Botticellego. Była istotą szczęśliwą i beztroską! Co się stało? Spokój przyniosła jej nasza rozmowa i książka, którą jej dałam. „Niech pokój będzie w twoich murach". Twoje „mury" są twoją świadomością. Jezus zawsze podkreślał znaczenie pokoju. „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię". Mówił o wewnętrznym Chrystusie, o twoim nadświadomym umyśle, gdzie nie ma ani ciężarów, ani bitew. Twoje wątpliwości, lęki i negatywne obrazy są wyłącznie w twojej podświadomości. Kiedy przed kilkoma laty wracałam z Kalifornii, wybrałam powrót samolotem. Wysoko w górze miałam dziwne uczucie. Tam, ponad chmurami, jesteśmy w pokoju z samym sobą i z całym światem. Z tej wysokości pola są zawsze gotowe do żniw. Tylko emocje trzymają nas z dala od zbierania żniwa sukcesu, szczęścia i obfitości. Czytamy w Biblii: „Przywrócę ci to, co pochłonęła szarańcza". Moglibyśmy równie dobrze powiedzieć: „Przywrócę ci to, co zrujnowały emocje". Ludzie bez przerwy wstrząsani są wątpliwościami i lękiem, które sprowadzają na nich niepowodzenia, nieszczęścia i choroby. W codziennej gazecie znalazłam niedawno artykuł, w którym twierdzono, że prawa umysłu zostały już ogólnie poznane. Odkryto, że lęk przed niepowodzeniem jest największym ze wszystkich lęków - co najmniej 75 procent przebadanych pod tym kątem osób panicznie boi się niepowodzenia. Może się to oczywiście odnosić do niepowodzenia w zachowaniu zdrowia, niepowodze- nia w interesach, sprawach finansowych czy miłości. Inne ważne lęki to lęk przed ciemnością, przed samotnością i przed zwierzętami. Niektórzy ludzie boją się, że zostaną źle zrozumiani, podczas gdy inni boją się, że stracą kontrolę nad swoim umysłem. Stały lub powtarzający się lęk źle wpływa na gruczoły, zakłóca proces trawienia i zwykle kojarzony jest z występowaniem negatywnych objawów ze strony układu nerwowego. Lęk okrada ciało ze zdrowia i niszczy nasze szczęście. Strach jest twoim najgorszym wrogiem, ponieważ zawsze przyciągasz to, czego się boisz. Strach to wiara odwrócona do góry nogami. To wiara w zło, zamiast w dobro. „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?". Nieustraszony i nieskrępowany umysł przyciąga do siebie samo dobro. To, czego pragniesz czy potrzebujesz, jest już na twojej ścieżce! „Zanim zawołasz, Ja ci odpowiem". Sparafrazujmy cytat z Pisma Świętego i powiedzmy: „To, czego pragniesz czy potrzebujesz, zostało już zasiane na twojej ścieżce życia". Często nowe słowa dają nagłe uświadomienie. Jeśli potrzebujesz informacji, otrzymasz ją. Przyjaciółka opowiedziała mi o zaskakującym działaniu tego prawa. Tłumaczyła stary włoski rękopis o życiu pewnego perskiego władcy. W Anglii nie napisano na ten temat żadnej książki, ona zastanawiała się, czy wina nie leży po stronie wydawców. Któregoś wieczoru jadła obiad w miejscowej restauracji i nawiązała rozmowę z mężczyzną, który siedział przy tym samym stole. Powiedziała mu o swojej pracy, o tłumaczeniu starego włoskiego rękopisu. Zupełnie nieoczekiwanie podzielił się z nią pewną informacją. „Będziesz miała trudności z opublikowaniem przekładu - rzekł - ponieważ idee tego perskiego władcy stoją w sprzeczności z zamiarami naszego obecnego rządu". Był naukowcem, wiedział znacznie więcej na ten temat niż ona. Odpowiedz na swoje pytania otrzymała w restauracji! Takich wiadomości mogłaby jedynie szukać w archiwach jakiejś biblioteki. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Bóg czyni cuda w niespodziewanych miejscach, w nie oczekiwany sposób. Ta kobieta nie starała się usilnie rozwiązać swojego problemu; była spokojna, szczęśliwa i nie przejmowała się zbytnio tym, co robi, tak więc informacja pewnie wpłynęła na spokojne morze jej umysłu „Już stoją nasze nogi w twych bramach, o Jeruzalem" Jeruzalem oznacza pokój, a nogi czy też stopy - zrozumienie. Zrozumienie zawsze przybliża nas do bram pokoju. Jak może osiągnąć pokój ktoś, kogo całe życie pełne jest niepokoju? Poprzez afirmację. Nie możesz kontrolować swoich myśli, ale możesz kontrolować słowa i ostatecznie to one zwyciężają. Większość ludzi przyciąga złe, pozbawione harmonii stany, ponieważ dźwigają ciężary i prowadzą bitwy. Musimy nauczyć się schodzić z boskiej drogi tak, aby Bóg mógł harmonizować czy też modyfikować naszą sytuację. Słowo „harmonizacja" jest tu jak najbardziej na miejscu - sama widziałam, jak prostowały się kręte ścieżki, a rozstrzygnięcia zawiłych kwestii dokonywały się w taki sposób, że nie mógłby tego wymyślić żaden ludzki umysł. Wszystko, czego udziela ci Królestwo, jest twoje, jeśli tylko umożliwiasz Nieskończonej Inteligencji wybór właściwej drogi, ponieważ każde twoje żądanie jest już zaspokojone szczodrymi dobrami. Warunek jest jeden: musisz zaufać Bogu. Jeśli masz wątpliwości i boisz się, tracisz kontakt z Najwyższą Siłą-A zatem, jeśli jesteś przepełniona wątpliwościami i l?" kiem, konieczne jest, abyś uczyniła coś, co wykaże twoją wiarę. „Bez działania wiara jest martwa". Czynna wiara wywiera wpływ na podświadomość poprzez oczekiwanie, dzięki któremu utrzymujemy kontakt z Uniwersalną Inteligencją. Tak jak Wall Street bez przerwy obserwuje rynek finansowy, tak i my musimy obserwować „rynek naszej wiary. Bardzo często wskaźnik tego „rynku" idź16 w dół. Czasami opada tak nisko, że nadchodzi krach, nieszczęśliwa sytuacja, której mogłyśmy zapobiec. Uświada- Moc wypowiedzianego słowa imamy sobie wówczas, że zamiast kierować się intuicją, podążałyśmy za rozumem. Pewna kobieta zwierzyła mi się, że otrzymała wyraźne przewodnictwo w określonej sprawie, ale niestety z niego nie skorzystała. Podążyła drogą rozumującego umysłu, w rezultacie czego spotkało ją nieszczęście. Intuicja jest naszym nieomylnym przewodnikiem. Praktykuj podążanie za nią w małych sprawach, a wtedy zaufasz jej w sprawach wielkich. Mam przyjaciółkę, która w życiu bardzo często kieruje się intuicją. Czasami telefonuje i mówi: „Miałam właśnie przeczucie, aby do ciebie zadzwonić, tak więc pomyślałam, że dowiem się, o co chodzi". Za każdym razem mam jej coś ważnego do powiedzenia. Żyjemy magicznym życiem - prowadzone, ochraniane i podtrzymywane. Cały strach, jaki trawi ludzkość, mógłby zostać wymazany raz na zawsze, gdybyśmy tylko uświadomiły sobie istnienie tego zdumiewającego systemu, jaki daje nam Wszechświat. Kobieta żyjąca magicznym życiem pozostałaby niewzruszona na wszelkie niekorzystne zjawiska, gdyby tylko wiedziała to, o czym wiedzieli Izraelici: że „Bóg idzie na przedzie, a każda bitwa jest wygrana". Przyjaciółka opowiedziała mi bardzo interesującą historię. Ktoś w redakcji pewnego pisma w Kalamazoo w stanie Michigan rozdał tysiąc egzemplarzy mojej książki swoim pracownikom. Firma ta weszła na rynek z ma-fym kapitałem. Zrobiła interes wart dwanaście milionów dolarów, podążając za duchowym przewodnictwem i kierując się przeczuciami. Wszyscy pracownicy wspomnianej redakcji mogą pochwalić się wiedzą na temat praw metafizyki. Inna kobieta założyła firmę, opierając się na prawie dawania i otrzymywania - i również osiągnęła zdumiewający sukces. Przybyła do Filadelfii z niewielką ilością GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) pienięd/y i kupiła tytuł czasopisma - stare podupadłe wydawnictwo. Jej pragnieniem było dać ludziom wiele za małą cenę. Wierzyła w prawo dawania. Gazeta, którą zaczęła wydawać, stała się jednym z najbardziej popularnych magazynów. Ta kobieta dała czytelnikom najlepsze opowiadania, ozdobione najlepszymi ilustracjami -i dobrze za nie płaciła. Im więcej dawała, tym więcej otrzymywała - tysiące dolarów zaczęły napływać na jej konto! Pokój daje poczucie bezpieczeństwa, a ono z kolei przynosi ze sobą powodzenie. „Wielki pokój mają ci, którzy kochają Twoje prawo i nic nie jest w stanie im zaszkodzić". Prawo to jest prawem niestawiania oporu. „Nie przezwyciężaj zła, ale zło dobrem zwyciężaj". Prze-mień swoje niepowodzenie w sukces, niedostatek w obfitość, a niezgodę w pokój. Niech pokój będzie w twoich murach, a bezpieczeństwo w twych pałacach! ROZDZIAŁ 6 TWOJA WIELKA OKAZJA Masz tylko jednego sędziego - swoje słowo. l „A powiadam wam - rzekł Jezus. - Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony". Każdy dzień jest dniem sądu, chociaż zwykle myślimy o nim jako o dniu końca świata. Spójrz na swoje życie i zauważ, jak swoimi słowami przyciągałaś do siebie albo szczęście, albo klęskę. Podświadomość nie ma poczucia humoru. Ludzie żartują z siebie, wypowiadając niszczycielskie słowa, a podświadomość bierze to na serio. Jest tak dlatego, ponieważ obraz, jaki powstaje w twoim umyśle, jaki tworzysz podczas wypowiadania słów, odciska się na twojej podświadomości, a następnie realizowany jest w świecie zewnętrznym. Kobieta, która zna moc słowa, staje się bardzo ostrożna w rozmowie. Powinna cały czas uważać na reakcję, jaką wywołują jej słowa, aby być pewną, że „nie powrócą do niej bezowocne". Ludzie popełniają najgorsze błędy, mówiąc wiele w chwilach, gdy są źli czy urażeni, ponieważ w tle ich słów jest wiele złych emocji. Z powodu wibracyjnej mocy słów zaczynają przyciągać to, o czym mówią. Ci, którzy stale mówią o chorobie, przyciągają chorobę. l GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) W życiu kobiety niewidzialne siły zawsze pracują w jej imieniu - nawet jeżeli jest tego nieświadoma W Biblii czytamy, że „życie i śmierć są w mocy języka" a jednak większość ludzi od rana do nocy używa niszczycielskich słów. Jest tak dlatego, ponieważ leży w ich zwyczaju krytykowanie, potępianie i narzekanie - chętnie mówią o swoich nieszczęściach i o tym, jak podli są wszyscy ci, z którymi przyszło im żyć. Takim postępowaniem zniechęcają tych nielicznych przyjaciół, jacy im jeszcze zostali, w końcu wszyscy zaczynają ich unikać. Teraz, kiedy już znamy moc słowa, dlaczego nie mamy z niej korzystać? Używamy telefonu, podróżujemy samolotami, a jednocześnie nadal budujemy sobie i innym stosy, które osobiście podpalamy. Dziś nauka i religia idą ręka w rękę. Nauka odkrywa moc ukrytą wewnątrz atomu, metafizyka uczy o mocy ukrytej w myślach i słowach. Mamy do czynienia ze słowami, a operujemy dynamitem. Pomyśl o mocy słowa uwolnionej w akcie uzdrawiania! Kiedy wypowiedziane zostaje słowo, w ciele zachodzi chemiczna przemiana. Jedna z moich przyjaciółek była poważnie chora. Lekarz powiedział, że ma przewlekłe zapalenie oskrzeli na granicy zapalenia płuc. Córki położyły ją natychmiast do łóżka i zatrudniły pielęgniarkę, która miała się nią opiekować, ale upływały tygodnie, a poprawy nie było. Ta kobieta studiowała Prawdę, lecz od ponad roku nie przychodziła na spotkania ani też nie czytała książek. Któregoś dnia zatelefonowała do mnie i powiedziała: „Proszę, użyj słowa i przywróć mi normalne życie! Już dłużej nie mogę tego znieść. Nie jestem chora, a cała ta sytuacja napawa mnie obrzydzeniem. Do łóżka przykuły mnie złe rozmowy i myśli". Dzięki wypowiedzianemu słowu i afirmacji Prawdy, jaką jej dałam, pojawiła si? natychmiastowa poprawa. Miała silne przeczucie, aby wstać z łóżka. Rodzina powtarzała jej, że to bardzo niebezpieczne, ale ona poszła za Boskim Przewodnictwem- Moc wypowiedzianego siowa Wyszła z domu o własnych siłach, zadzwoniła do mnie j powiedziała, że zaprasza mnie na uroczysty lunch. Co się wydarzyło? Słowa Prawdy dokonały zmiany w jej umyśle, a w ciele miała miejsce zmiana chemiczna. Jezus rzekł, że jeśli będziemy miały wiarę i nie zwątpimy, będziemy mogły powiedzieć górze: „Podnieś się i rzuć się w morze" - i tak się stanie. Niewyczerpana energia uwalniana jest przez dobrą wolę. Kobieta wolna od lęku, której nie wzruszają zewnętrzne okoliczności, wysyłając dobrą wolę światu mogłaby powiedzieć do gór nienawiści i wojny: „Podnieście się i rzućcie w morze", a powróciłyby one do stanu przyrodzonej sobie nicości. Uraza i brak tolerancji pozbawiają kobietę jej mocy. W metrze i na ulicach powinny wisieć plakaty ostrzegające: „Uważaj na swoje myśli! Uważaj na swoje słowa!". Bądźmy ostrożne w sterowaniu tą dynamiczną siłą drzemiącą w naszym wnętrzu. Kierujmy ją ku uzdrawianiu i błogosławieństwom, płyńmy pomyślnie na falach dobroci skierowanej ku całemu światu. Wychodzi z nas moc potężna, ale bezgłośna! Myśl - najsilniejsza moc we Wszechświecie - jest bezdźwięczna. Twoja dobra wola znosi wszelkie przeszkody z twojej ścieżki, a pragnienie twojego serca jest dla ciebie uwalniane. Co w rzeczywistości jest twoje? Odpowiedź brzmi: „Wszystko, co daje ci Królestwo". To ono obiecuje ci spełnienie każdego słusznego pragnienia twojego serca. Biblia zawiera trzy tysiące obietnic, ale dary te mogą przyjść do nas tylko wtedy, jeśli uwierzymy, że jest to możliwe, ponieważ wszystko, co otrzymujesz, nie przychodzi do ciebie, ale przechodzi przez ciebie. Całe życie jest wibracją. Czujesz bogactwo i przyciągasz bogactwo. Czujesz sukces i odnosisz sukces. Słyszałam o małej dziewczynce, która urodziła się w niewielkim miasteczku i nie miała żadnych szczególnych GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) uzdolnień. Zawsze jednak czuła, że odniesie sukces i kie_ dy podrośnie, zostanie wielką artystką. Nikt nie mógł jej do tego zniechęcić, ponieważ myślała wyłącznie o sukcesie; promieniowała sukcesem. We wczesnej młodości opuściła rodzinne miasteczko i wyjechała do większego miasta. Aby zarabiać na życie, zdobyła i utrzymała posadę grafika w codziennej gazecie - bez uprzedniego przygotowania. Nigdy nie przyszło jej do głowy, że to może się nie udać. Wkrótce poszła do szkoły artystycznej i nagle rozbłysła lśniącym światłem. Nie studiowała nigdy w żadnej szkole. Cokolwiek zobaczyła, zapamiętywała. Po kilku latach wyjechała do jeszcze większej miejscowości i została słynną artystką. Ten sukces możliwy był dlatego, ponieważ zawsze go czuła i widziała. „Dam ci ziemię, którą widzi twoje wewnętrzne oko". Izraelici dowiedzieli się, że mogą mieć całą ziemię, jaką są w stanie ujrzeć. Biblia jest wypełniona metafizyką, zwraca się zaś do jednostki. Mówi do każdej z nas: „Dam ci ziemię, którą widziałaś". A zatem, co widzisz swoim wewnętrznym okiem? Jakie obrazy zapraszasz do swojego życia? O wyobraźni mówi się, że jest ona „nożycami umysłu". Jeśli twoje myśli skupiają się na niepowodzeniu, zacznij myśleć o sukcesie. To brzmi dość prosto, ale jeśli myślenie o niepowodzeniu stało się twoim przyzwyczajeniem, potrzebna będzie nieustanna czujność, aby je wykorzenić. W tym momencie jest ci potrzebna silna afirmacja. Nie możesz stale kontrolować swoich myśli, ale możesz kontrolować swoje słowa, a ostatecznie to właśnie słowa odciskają się na twojej podświadomości i odnoszą zwycięstwo. Jeśli stan twojego umysłu skłania cię ku rzeczom negatywnym, powtarzaj oświadczenie: „Spoglądam ze zdumieniem na to, co jest przede mną!". Taka afirmacja stwarza wyczekiwanie na coś cudownego. Dzięki niej spłynie na ciebie cud. Rozwijaj w sobie świadomość rzeczy cudownych i wzmacniaj oczekiwanie na sukces. Moc wypowiedzianego słowa Niewiele osób wnosi w swoje życie to, co się im prawnie należy. Żyją na peryferiach pragnień swoich serc. Wszystko wydaje im się zawsze zbyt piękne, aby było prawdziwe. Dla osoby przebudzonej duchowo nic nie jest zbyt dobre ani zbyt piękne, aby mogło być prawdą. Jeśli chcesz ujrzeć ludzi, którzy nadal śpią snem adamowym, idź do salonu fryzjerskiego. Sen adamowy jest iluzją przeciwieństw. Adam zjadł owoc z drzewa iluzji i utracił pierwotny stan szczęścia. Poznał dobro i zło, i zapadł w głęboki sen. Oczywiście Adam reprezentuje cały gatunek ludzki. Śpiący rozważa możliwość utraty, niedostatku, niepowodzenia, grzechu, choroby i śmierci. Przebudzony zna tylko Moc Boga i jeden wynikający z niej stan - dobro. Powróćmy teraz do salonu fryzjerskiego. Poniższy tekst jest dokładnym cytatem i dobrym przykładem tego, co można tam usłyszeć. Usiadła obok mnie pewna kobieta, mówiąc głośno: „Tu jest zbyt gorąco! Włączcie jakiś wentylator albo otwórzcie okno!". Ktoś z obsługi zwrócił się do niej z pytaniem: „Jak się pani dziś czuje, pani S.?". Odpowiedziała z ciężkim westchnieniem: „Nie czuję się dobrze i nie będę udawała, że jest inaczej". Po chwili sama zadała pytanie manikiurzystce: „Dlaczego nie nosisz okularów?". Dziewczyna odpowiedziała: „Nie potrzebuję okularów. Dlaczego miałabym je nosić?". Kobieta pokręciła głową i skrzywiła się: „Ponieważ każdy je nosi! Jeśli dasz sobie zbadać oczy, przekonasz się, że masz wadę wzroku". Kiedy w końcu wyszła, wszyscy pracownicy i klienci poczuli się nagle słabo. Zaczęli się zastanawiać, czy rzeczywiście czują się dobrze, czy też tylko im się tak wydaje. Ta kobieta pozostawiła po sobie atmosferę obawy i niepewności. Oto pr° a tego, co słyszy się na ulicy i niemal w każdym SK epie - tak mówi większość ludzi! Dla kogoś, kto zni^™°c słowa i wie, co słowo przyciąga, takie wypowie Ą 327 GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Moc wypowiedzianego stowa bulwersujące, ponieważ prawie wszystkie rozmowy cło tyczą chorób, operacji czy wizyt u lekarzy. Łączysz się z tym, na co zwracasz uwagę, tak wiec nie mów ani nie myśl o rzeczach niszczycielskich, ponieważ robiąc to, zaczynasz je przyciągać. Co w rzeczywistości należy do ciebie? Błogosławieństwo, jakie sprowadzasz na siebie poprzez wypowiedziane słowo i rzeczy, które widzisz swoim wewnętrznym okiem. Wyłącznie twoje wątpliwości, lęk i uraza utrzymują cię z dala od szczęścia. Jeśli nienawidzisz jakiejś sytuacji czy też czujesz się czymś urażona, przywiązujesz się do tego, ponieważ przyciągasz to, czego się boisz i to, czego nie lubisz. Oto przykład: Ktoś był wobec ciebie niesprawiedliwy. Przepełnia cię gniew, nosisz w sobie urazę i nie możesz tej osobie wybaczyć. Czas upływa, a ktoś inny robi ci tę samą przykrość. Jest tak dlatego, ponieważ w swoim podświadomym umyśle masz obraz niesprawiedliwości. Historia będzie się powtarzać, dopóki nie przestaniesz myśleć, że twoim przekleństwem są nieszczęścia i niesprawiedliwość. Jest tylko jedna droga, aby to zneutralizować. Niech nie wzrusza cię niesprawiedliwość, jakiej doznajesz. Przesyłaj wszystkim wokół dobrą wolę: „Moja dobra wola jest silną i niezniszczalną wieżą. Przemieniam wszystkich swoich wrogów w przyjaciół, wszelką dys-harmonię w harmonię, całą niesprawiedliwość w sprawiedliwość". Będziesz zdumiona działaniem Prawa. Jedna z moich studentek, powtarzając tę afirmację, wyprowadziła harmonię wprost z chaosu swoich spraw finansowych. Nie patrz wstecz, posiekaj na kawałki bolesną przeszłość, w przeciwnym bowiem wypadku cofniesz się do stanu, jaki ona ci przyniosła. Składaj dziękczynienie za świt nowego dnia. Musisz być odporna na zniechęcenie i zjawiska, które tylko pozornie wydają ci się złe. Wszystko, czego pragniesz i czego potrzebujesz, jest już na twojej ścieżce, ale musisz otworzyć się na swoje dobra, aby ujrzeć ich manifestację. Powtarzając afirmację Prawdy, masz nagły przebłysk uświadomienia. Czujesz, że znalazłaś się w nowym otoczeniu, że wszystkie negatywne stany znikają. Powiedziałam kiedyś pewnej kobiecie: „Ściany niedostatku i niepowodzenia rozpadają się właśnie w tej chwili, a ty wchodzisz do swojej Ziemi Obiecanej pod wpływem łaski". Miała nagły przebłysk walących się murów i tego, że przez nie przechodzi. Wkrótce nadeszła zmiana, ona zaś rzeczywiście weszła do swojej obiecanej Ziemi Obfitości. Znałam kobietę, której córka pragnęła domu i męża. We wczesnej młodości zerwała swoje pierwsze zaręczyny. Ilekroć na horyzoncie pojawiała się możliwość zamążpójścia, ogarniał ją paniczny strach; żywo wyobrażała sobie kolejne rozczarowanie. Jej matka przyszła do mnie, abym „użyła słowa" w sprawie szczęśliwego małżeństwa córki. Podczas rozmowy stale powtarzała: „Biedna Nellie! Biedna Nellie!". Powiedziałam: „Nie nazywaj swojej córki biedną Nellie. Mówiąc tak, szkodzisz jej. Nazywaj ją szczęśliwą Nellie, ponieważ musisz wierzyć, że właśnie w tej chwili Bóg spełnia pragnienie jej serca". I matka, i córka powtarzały afirmację, jaką im dałam. Spełniło się przeznaczenie Nellie, została żoną i panią domu, a demon lęku opuścił ją na zawsze. Istnieją w Biblii cudowne oświadczenia, traktujące o rozbijaniu negatywnych form myśli. „Wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym - to miejcie na myśli!" (List do Filipian 4:8). Gdyby ludzie przestrzegali tych zaleceń, przestaliby rozmawiać o rzeczach negatywnych, a nauczyliby się mówić tylko o tym, co konstruktywne. Zwycięstwo nadchodzi przez Boga, który jest w naszym wnętrzu - przez nadświadomy umysł. ROZDZIAŁ 7 PORZUĆ SWÓJ NIEPOKÓJ Jasna wizja jest jak kobieta z kompasem. Ona wie, dokąd idzie. l Biblia mówi nam, abyśmy porzuciły niepokój i przestały gromadzić zasoby, ponieważ niezachwiana, niewidzialna moc czeka na rozkaz każdej kobiety i zaspokoi każdą jej potrzebę. Mówi także o tym, że tak się nie stanie, dopóki w to nie uwierzymy: „Jeśli wierzysz w moc Boga, wszystko jest możliwe". Kobiecie trudno jest uwierzyć w tę moc, jeśli w przeszłości doświadczyła upokorzenia czy też spotkało ją inne nieszczęście. „Wierzę tylko w to, co mogę zobaczyć" - wydaje się, że to zdanie przekazuje nam najwyższą mądrość. Żyłyśmy w świecie zewnętrznym, gdzie - jak myślałyśmy - wszystko „po prostu się wydarza". Nie wiedziałyśmy, że tło każdego wydarzenia jest jego przyczyną i że my same puszczamy w ruch maszynę, która na naszej ścieżce życia tworzy dobro lub zło. Nie wiedziałyśmy, że słowa i myśli mają siłę dynamitu, że należy się z nimi obchodzić ostrożnie - z mądrością i zrozumieniem. Ciskałyśmy w eter słowa gniewu, urazy, użalania się nad sobą, a następnie ogarniało nas zdziwienie, dlaczego nasze życie jest takie ciężkie. Dlaczego nie miałabyś eksperymentować z wiarą? Zaufaj niewidzialnej Mocy Boga i porzuć swój niepokój. Niech we wszystkim będzie modlitwa i dziękczynienie; GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) twoje prośby będą znane Bogu. Czy może być coś prostszego? Obawa i lęk stały się twymi przyzwyczajeniami. Stare formy myśli, jakie zbudowałaś w podświadomości wiszą niby morskie ślimaki na linie cumowniczej. Ale wiedz, że lina ta spuszczana jest do suchego doku, aby pracownicy portu mogli ją z nich oczyścić, a zatem twoje mentalne „ślimaki" muszą przejść ten sam proces. Suchy dok to sytuacja, wobec której stajesz, która z takim impetem wchodzi w twoje życie, że jesteś natychmiast oczyszczona. Znam kobietę, która przez całe swoje życie bała się przedsięwziąć cokolwiek, szczególnie w sprawach finansowych. Bez przerwy martwiła się o pieniądze. Doszła do Prawdy i uświadomiła sobie, jak bardzo ograniczała sama siebie. Nagle dokonała wielkiego skoku w wiarę. W sprawach zasobów finansowych zaczęła ufać Bogu, a nie światu zewnętrznemu. Wydając pieniądze, podążała od tej pory wyłącznie za swoim intuicyjnym przewodnictwem. Jeśli któreś z ubrań sprawiało, że czuła się biedna, natychmiast się go pozbywała, aby kupić coś nowego, co dawało jej poczucie bogactwa. Miała niewielkie dochody, ale jedną dziesiątą tej kwoty wydawała na dobre rzeczy. W ten sposób przygotowywała się na nową wibrację. Wkrótce wszystko wokół niej zaczęło się zmieniać. Dawna przyjaciółka rodziny zupełnie niespodziewanie pozostawiła jej tysiąc dolarów. Kilka miesięcy później pojawił się drugi tysiąc. Wówczas otworzyły się wielkie drzwi i napłynęły kolejne fundusze. Wydobyła własne niewidzialne zasoby z Banku Wszechświata. Oczekiwała od Boga zasobów dóbr - i pojawiły się! Chcę tu podkreślić, że otrzymała jedynie to, czego pragnęła w chwili, w której całkowicie pozbyła się niepokoju o pieniądze. Ustanowiła w swojej podświadomości mocne przekonanie, że jej zasoby pochodzą od Boga, a On nigdy jej nie zawiedzie. Moc wypowiedzianego słowa Każda kobieta jest narzędziem Nieskończonej Inteligencji, która działa za jej pośrednictwem. Wyraża się przez nią jako sukces, szczęście, obfitość, zdrowie, doskonała samorealizacja; chyba że lęk i obawa stworzą krótkie spięcie w tym kosmicznym obwodzie. Jeśli chcemy przykładów nieustraszonej wiary, idźmy do cyrku! Cyrkowcy dokonują wyczynów pozornie niemożliwych, ponieważ wiedzą, że mogą je wykonać i widzą siebie w takiej sytuacji. Wiara oznacza, że widzisz siebie otrzymującą wszystkie te rzeczy, których pragniesz. „Dam ci ziemię, którą widzi twoje wewnętrzne oko". Nigdy nie uczynisz kroku, dopóki nie wyobrazisz sobie, że go wykonujesz. Nigdy nie zajmiesz określonego stanowiska, jeśli nie wyobrazisz sobie, że je zajmujesz. Nie mówię tu o wizualizacji, czyli tworzeniu mentalnych obrazów - to proces umysłowy i często daje niekorzystne czy niepełne rezultaty. To, o czym mówię, jest duchowym uświadomieniem, poczuciem, że już „tam" jesteś, że już „to" zrobiłaś. Jestem pod dużym wrażeniem historii pewnego fut-bolisty, jednego z największych sportowców świata, który swoje szkolenie odbywał... w hamaku. Któregoś dnia leżał tam i drzemał w słońcu. Podszedł do niego trener i ze łzami w oczach spytał: - Jim, na litość boską, czy nie mógłbyś wstać z tego hamaka trochę potrenować? Zagadnięty otworzył oczy. - Właśnie o tym myślę. Chcę, abyś coś dla mnie zrobił. - W porządku - odparł trener. - Co mam zrobić? - Chciałbym, abyś odmierzył 25 stóp na ziemi. Trener, spełniwszy jego polecenie, zapytał: - I co teraz? - To wszystko - odrzekł Jim, zakołysał się w hamaku i zamknął oczy. Po kilku minutach otworzył je, przez GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) moment przyglądał się miejscu oznaczonemu przez trenera, po czym ponownie opuścił powieki. - Cóż to za pomysł? - wrzasnął trener. - Co ty wyprawiasz? Zawodnik spojrzał na niego z wyrzutem, po czym wyjaśnił: - Ćwiczę długi skok. Cały swój trening przeprowadzał w hamaku, wyobrażając sobie, jak wykonuje ten skok. Bez wizji ludzie giną w niedostatku i ograniczeniu. Jeżeli nie masz swojej wizji, możesz pracować bardzo ciężko i nie osiągnąć niczego. Wizja oznacza jasne postrzeganie celu, do którego zmierzasz. Wszyscy ci, którzy osiągnęli wielki sukces, tak właśnie postępowali. James J. Hill, budowniczy Wielkiej Kolei Północnej, mówił, że zanim jeszcze ułożone zostały tory, słyszał swoim wewnętrznym uchem dudnienie kół pociągu i gwizd lokomotywy. Musiał pokonać wiele przeszkód, ale jego wizja była tak jasna, że zawładnęła nim całkowicie. Sprzyjała mu jedna rzecz - wierzyła w niego jego żona. Jak wiemy, dwoje ludzi owładniętych tą samą ideą może sprawić, iż marzenie stanie się rzeczywistością. Henry Ford, wspominając swoją teściową, powiedział, że była to „świetna kobieta", ponieważ w niego wierzyła. „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, wszystkiego użyczy im mój Ojciec". Jeśli uwierzysz w siebie, i inni w ciebie uwierzą. Kiedy wierzysz w siebie i w Boską Moc, która drzemie w twoim wnętrzu, lęk i niepewność znikają. Tworzysz wibrację pozytywnego przekonania. Oto droga osoby kierującej się intuicją. Każdy ruch wykonany jest pod boskim przewodnictwem, żadne przeczucie nie jest bagatelizowane, dlatego też taka osoba znajdzie się zawsze na właściwym miejscu o właściwym czasie. A jednak podążanie za intuicją wymaga wielkiej odwagi. Do pływania po nieznanym morzu Moc wypowiedzianego stówa potrzeba nieustraszonego wikinga. Claude Bragdon mówi: „Żyć intuicyjnie to żyć czterowymiarowo". Magiczna ścieżka wyprowadza cię z ziemi egipskiej, z domu niewoli; możesz na nią liczyć we wszystkim. Nigdy nie poddawaj przeczucia pod ocenę komuś, kto podąża ścieżką rozumującego umysłu. Nie oceniaj również przeczuć innych ludzi. Pozwól tym, którzy „mają uszy do słuchania", słyszeć ich intuicyjne przewodnictwo i okazywać mu natychmiastowe posłuszeństwo. „Poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni". Oto prawda dla każdego. Jeśli jednak nie otrzymałyśmy należnych nam błogosławieństw, oznacza to, że zaniedbałyśmy modlitwę albo też „nie prosiłyśmy właściwie". Biblia naucza Duchowego Prawa. Musimy je studiować, aby móc wykorzystać je jak najpełniej, aby wprawiać w ruch wielką „maszynę wypowiadania próśb i otrzymywania darów". Jak wiemy, każda maszyna, aby dobrze pracowała, musi być odpowiednio konserwowana. Czynna wiara i oczekiwanie utrzymują tę „maszynę" w stanie gotowości. Podaję niektóre ze „sposobów konserwacji", umożliwiających jej nieprzerwaną pracę: „Modląc się, wierzcie, że otrzymałyście już to, o co prosicie". „Porzućcie swój niepokój". „Pozostańcie bez ruchu, a zobaczycie zbawienie od Pana". „Nie ograniczajcie Pana, Boga Izraela". Uświadomienie to twoja manifestacja. Módl się z chwałą i dziękczynieniem. Niektórzy ludzie modlą się, przepełnieni gniewem i urazą. Pewna kobieta napisała do mnie: „Odbyłam właśnie długą rozmowę z^Bogiem i powiedziałam Mu, co powinien z tym zrobić". Miała w zwyczaju rozkazywać ludziom, w towarzystwie których przebywała, tak więc i Boga uważała za kogoś, kogo mogłaby do czegoś zmusić. Bóg jest Najwyższą Inteligencją wewnątrz każdej z nas, jesteśmy więc dla mego GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Moc wypowiedzianego stówa l kanałami, poprzez które manifestuje się Jego działanie. Musimy być posłuszne, opanowane i spokojne oczekując, iż nasze dobro spłynie i zaistnieje. Jesteśmy odbiorcami, a Bóg jest Dawcą. To Bóg tworzy kanały. Dziś wiemy, że właściwa modlitwa jest sztuką. Bóg musi mieć odpowiednią drogę - swoją drogę, a nie twoją. W chwili, w której stawiasz swoje żądanie, Nieskończona Inteligencja już zna drogę spełnienia. Jeśli ty chcesz decydować, w jaki sposób ma być wysłuchana i spełniona twoja modlitwa, blokujesz kanał zaprojektowany przez Boga. Masz wtedy zwyczaj mówić: „Moje modlitwy nigdy nie są wysłuchiwane!". Musimy rozwinąć odpowiednią technikę i wysyłać szczere pragnienia, które są prawdziwą modlitwą. „Jeśli rzecz, której pragnę, zgodna jest z Boskim Planem - otrzymam ją, a jeśli nie - pragnę otrzymać jej ekwiwalent". Kiedy wypowiadamy te słowa, musimy być wolne od jakiejkolwiek presji - nie wymuszajmy na Bogu niczego, a jedynie pamiętajmy o tym, aby pozbyć się niepokoju. Nie żądajmy niczego, co nie jest zgodne z Boskim Planem, ustanowionym dla naszego życia. Musimy wiedzieć, że jeśli połączone jesteśmy z Boską Mocą, nic nie może nas pokonać. „Boskie sposoby są przemyślne, boskie metody są pewne". Dwoma najpiękniejszymi Psalmami są Psalmy 23 i 121. Oba dają poczucie absolutnego bezpieczeństwa, a napisane zostały przez kogoś, kto z pewnością doświadczał działania Duchowego Prawa. Bóg mieszkający wewnątrz nas ochrania, prowadzi i dostarcza wszelkich dóbr, kiedy Mu w pełni ufamy-Większość ludzi, bojąc się utraty, rzeczywiście traci to, co kocha najbardziej. Angażują oni wszelkie środki bezpieczeństwa w świecie zewnętrznym, nie ufając ochronie „oka, które strzeże Izraela". Poddaj prawu boskiej ochrony to, co kochasz. Najważniejszą częścią manifestacji twojego dobra jest okazywanie nieustraszonej wiary. „Będę szedł przed tobą i czynił kręte ścieżki prostymi! Rozbiję w proch bramy z mosiądzu i rozłupię mury z kamienia". Biblia mówi o stanach świadomości. „Bramy z mosiądzu" i „mury z kamienia" są naszymi wątpliwościami, lękami, urazami. Bramy te i mury z kamienia budujemy same, a pochodzą one z naszych własnych daremnych wyobrażeń - z wiary w zło. Doskonałym tego obrazem jest historia 0 stadzie dzikich słoni. Zapędzono je w pułapkę, ale nie potrafiono ich tam utrzymać. Wreszcie wkopano wokół słupy, a pomiędzy nimi założono linę, tworząc symboliczną zagrodę. Zwierzęta myślały, że nie mogą wyjść. Iluzja, że lina w jakiś sposób utrzymuje je wewnątrz zagrody, nie pozwalała im uciec. Podobnie jest z ludźmi: wątpliwości 1 lęk są liną rozciągniętą wokół ich świadomości. To one czynią niemożliwym wejście w obszar czystego myślenia. Niech intuicja będzie twoim kompasem, który zawsze wyprowadzi cię z lasu. Nawet kobieta pozbawiona tradycyjnego kompasu, jeśli tylko prowadzić ją będzie intuicja, znajdzie drogę wyjścia z dżungli czy też będzie w stanie sterować statkiem na morzu. Intuicja powie ci, abyś przeszła przez linę. Zdumiewające, że przeciętni ludzie nie dostrzegają tej najważniejszej zdolności. Na ścieżce kobiety jest zawsze przesłanie i przewodnictwo. Często wydaje się ono głupie i banalne. Osoba poruszająca się wyłącznie w sferze intelektu natychmiast je odrzuci, ale studentka Prawdy, wyczulona na swój wewnętrzny słuch, będzie wiedziała, że słyszy głos Nieskończoności. Biblia często wspomina o „cichym i spokojnym głosie". Ten głos nie jest głosem rzeczywistym, chociaż czasami wewnętrznym uchem możemy posłyszeć wypowiadane przezeń słowa. Kiedy prosimy o przewodnictwo i odsuwamy na bok rozumujący umysł, wykorzystujemy uniwersalne zasoby GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) wszelkiej wiedzy. Wtedy to, co powinnyśmy wiedzieć zostanie nam objawione. Niektórzy ludzie są z natury wyczuleni na głos intuicji i zawsze pozostają w kontakcie z Nieskończoną Inteligencją, ale świadomy kontakt tworzymy tylko poprzez powtarzanie afirmacji. Modlitwa jest telefonem do Boga, a intuicja to Bóg wołający do ciebie. Kiedy Bóg dzwoni, wiele osób ma zajęty sygnał i nie otrzymuje wiadomości. Twoja linia telefoniczna jest zajęta, kiedy jesteś zniechęcona, rozgniewana czy urażona. Znasz powiedzenie: „Byłam tak wściekła, że nie mogłam niczego posłyszeć". Twoje negatywne emocje zagłuszają głos intuicji! Ilekroć jesteś zniechęcona, zła czy urażona, jest to czas, aby sięgnąć po afirmację Prawdy i wydostać się z lasu rozpaczy i ograniczeń, ponieważ: „O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię Moje, Ja to spełnię". Istnieje wyjście: „Ukaż mi drogę". Musimy zaprzestać planowania, spiskowania i knu-cia intryg. Musimy pozwolić Nieskończonej Inteligencji rozwiązać problem na Jej sposób. Boska moc jest subtelna, cicha i nieodparta. Zrównuje góry, wypełnia doliny, nie zna porażki! Naszą rolą jest przygotować się na przyjęcie błogosławieństw i podążać za intuicyjnym przewodnictwem. Pierwszeństwo w działaniu dajmy Nieskończonej Inteligencji. Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? ROZDZIAŁ 8 NIEUSTRASZONOSC Biblia mówi nam, abyśmy się nie bali. Strach jest jedynym wrogiem kobiety. To wiara odwrócona do góry nogami. Jezus Chrystus pytał: „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?". Jeśli możecie uwierzyć, wszystko jest możliwe. Kiedy łączysz się z Boską Mocą, jesteś niezwyciężona. Historia Jozafata jest historią pojedynczego człowieka. Wydaje się, że liczba nieprzyjacielskich wojsk znacznie przewyższa liczebność jego armii, ale słyszy on głos Nieskończoności: „Nie bójcie się i nie lękajcie tego wielkiego mnóstwa, albowiem nie wy będziecie walczyć, lecz Bóg". Jozafat usłyszał, że wcale nie musi walczyć w tej bitwie. „Stawcie się, zajmijcie stanowisko, a zobaczycie ocalenie dla was od Pana". Bitwę miał stoczyć Bóg, a nie oni. Jozafat wyznaczył mężczyzn, którzy mieli śpiewać dla Pana i wychwalać Jego świętość. Rozpoczęła się pieśń: „Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki jest Jego łaskawość". Kiedy armia ruszyła w końcu w stronę nieprzyjaciela, żołnierze Jozafata ujrzeli, że wrogowie są martwi. Doszło między nimi do sporów i pozabijali się między sobą. Nie było nikogo, z kim można by walczyć. Biblia mówi o stanach świadomości. Twoi wrogowie to twoje wątpliwości i lęki, twoje krytyczne nastawienie GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) do innych, twoja uraza. Każda negatywna myśl jest wrogiem. Niesprzyjające okoliczności mogą „przewyższać cię liczebnie", ale „nie bój się i nie lękaj z powodu tego wielkiego mnóstwa", ponieważ bitwę stoczy za ciebie Bóg! Jeśli wnikniemy głębiej w historię Jozafata, ujrzymy, że stworzył on afirmację: „Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki jest Jego łaskawość". Nie mówił nic 0 wrogu ani o swojej niedostatecznej sile. Całą swoją uwagę oddał Panu i kiedy rozpoczął pieśń wysławiającą łaskawość Boga, Pan skłócił wojska przeciwnika i zniszczył go. Kiedy powtarzasz oświadczenie Prawdy, twoje wrogie myśli zostają pokonane i rozproszone, a zatem wszystkie niesprzyjające okoliczności znikają z twojego życia. Kiedy Jozafat i jego armia przybyli do wieży obserwacyjnej na pustyni, spojrzeli na armię obcych i ujrzeli, że jej żołnierze są martwi. Wieża obserwacyjna na pustyni to twój najwyższy stan świadomości, zaś twoja nieustraszona wiara jest miejscem, w którym możesz czuć się bezpiecznie. Tam wznosisz się ponad wszystkie niesprzyjające okoliczności, a bitwę wygrywa Bóg. „Przystąpił więc Jozafat i jego lud, aby pobrać z nich łupy. Znaleźli przy nich wtedy mnóstwo zdobyczy: bydła, dobytku, szat i kosztownych naczyń. Zdobyli takie łupy, iż nie mogli tego udźwignąć. Trzy dni im zeszły na zbieraniu łupu, był on bowiem wielki". Kiedy pozwalasz Bogu toczyć bitwę za siebie, z każdej niesprzyjającej sytuacji wypływają wielkie dary i błogosławieństwa, „ponieważ twój Bóg przemienia niesprzyjającą sytuację w błogosławieństwo". Przemyślność Ducha jest zdumiewająca. To czysta inteligencja i nic nie ingeruje w jej plany. Bardzo trudno jest przeciętnemu człowiekowi „stawić się i zająć stanowisko", co oznacza podtrzymywanie opanowania 1 zgodę na to, aby sytuacją zajęła się Nieskończona Inteligencja. Ludzie lubią toczyć bitwy i sami zarządzać swoimi sprawami, ale najczęściej kończy się to klęską Moc wypowiedzianego s/owa i niepowodzeniem. „Nie wy będziecie tam walczyć. Jednakże stawcie się, zajmijcie stanowisko, a zobaczycie ocalenie dla was od Pana (...) Jutro wyruszcie im na spotkanie, a Pan będzie z wami!". Oznacza to, że nie powinnaś uciekać od sytuacji, ale podchodzić do niej bez lęku - stawiać czoło lwu na swojej ścieżce i obserwować, jak zamienia się w łagodne i niegroźne zwierzę. Lew bierze swoją dzikość z twojego strachu. Wielki poeta powiedział kiedyś: „Odwaga ma w sobie geniusz, magię i moc". Prorok Daniel nie bał się i paszcze lwów pozostały zamknięte. Król Dariusz zbliżył się do jaskini lwów i zawołał do proroka pytając, czy to Bóg uratował mu życie, a Daniel odpowiedział: „Królu, żyj wiecznie! Mój Bóg posłał swojego anioła i on zamknął paszczę lwom; nie wyrządziły mi one krzywdy". W historii tej mamy ujarzmione lwy jako wynik duchowej mocy - dzikie zwierzęta stały się potulne, ponieważ Daniel odwrócił wzrok od bestii ku Światłu i Potędze Ducha. Nie ma dnia bez lwów pojawiających się na ścieżce życia każdej kobiety - lwów niedostatku, ograniczeń, lęku, niesprawiedliwości czy złego przeczucia. Natychmiast podejdź do sytuacji, której się boisz. Jeśli od niej uciekniesz, ona zawsze będzie ci deptać po piętach. Większość ludzi traci to, co sobie ceni, a jest tak dlatego, gdyż boją się tej utraty. Robią wszystko, co możliwe w świecie zewnętrznym, aby ochronić to, co posiadają, ale w tle tego działania jest zawsze widoczny paniczny strach. Aby zachować rzeczy lub sytuacje, które sobie cenisz, musisz zrozumieć, że ich ochroną zajmuje się Bóg, a zatem nic nie jest w stanie ich naruszyć. Oto przykład kobiety, która kochała pewnego mężczyznę -był przystojny i miał powodzenie u kobiet. Zdecydowała się uniemożliwić mu spotkanie ze swoją znajomą, ponieważ sądziła, że będzie ona próbowała zająć jej miejsce. Któregoś wieczoru poszła do teatru i natknęła GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) się na niego - był z tamtą kobietą. Jej strach przyciągnął sytuację, której się bała. Znałam kobietę, która miała siedmioro dzieci. Powierzyła ich opiekę Bogu i przez długie lata wszystkie wzrastały bezpiecznie i zdrowo. Któregoś dnia przybiegła do niej przerażona sąsiadka, krzycząc: „Twoje dzieci wchodzą na drzewo! Idź i zawołaj je, bo spadną i się zabiją!". Moja przyjaciółka odpowiedziała: „To tylko zabawa. Nie patrz na nie, a nic im się nie stanie". Podobnie jak Daniel, podeszła ona do sytuacji bez lęku i pozwoliła, aby wszystkim zajął się Bóg. Większość ludzi czuje się czymś dotknięta, opierają się, są przepełnieni żalem. Są obrażeni na tych, których znają i na tych, których nie znają. Opierają się każdej okazji. Żałują, że coś zrobili, albo że czegoś nie zrobili. Przebywanie w towarzystwie takich osób jest bardzo męczące. Swoim zachowaniem wpływają negatywnie na wszystkich swoich przyjaciół. Jest tak dlatego, ponieważ osoby te nie żyją w cudownej teraźniejszości i w grze życia tracą wszystkie dobre karty. Cudownie jest nie bać się, żyć pełnią teraźniejszości, co oznacza nieustraszoność w korzystaniu z tego, co mamy i wiarę w to, że istnieje obfitość dóbr, po które zawsze można sięgnąć. Wiemy, że nieustraszona wiara i wypowiedziane słowo uwalniają boskie zasoby. Moc słowa znana była tysiące lat temu w Egipcie. Czytamy w Biblii: „Oto czynię wszystko nowym". Przy użyciu słów Prawdy możemy czynić nowymi nasze umysły, nasze ciała i nasze przedsięwzięcia. Kiedy wymazany zostanie cały strach, będziemy żyć magicznym życiem. Jak Jozafat pójdziemy naprzód, śpiewając nieustraszenie: „Wysławiajcie Pana, albowiem na wieki jest Jego łaskawość". Staniemy nieruchomo w naszej obserwacyjnej wieży najwyższej świadomości, widząc zbawienie, jakie daje nam Pan. Moc wypowiedzianego stówa Chrześcijaństwo zbudowane jest na wierze. Wiara daje wzniosłe zapewnienie dobra. Ktoś może być uwikłany w niesprzyjającą sytuację i otoczony niekorzystnymi warunkami, ale wzniosłe zapewnienie dobra wywrze wpływ na jego podświadomy umysł, otwierając drogę dla manifestacji zdrowia, bogactwa i szczęścia. Istnieją niekończące się, niewidzialne zasoby dóbr przeznaczone dla każdego człowieka. „Zanim zawołamy, uzyskamy odpowiedź". Dobra te czekają, abyśmy uwolniły je poprzez wiarę i wypowiedziane słowo. Nauka Jezusa rządzi się ścisłymi prawami. Na Targach Światowych w Edison Building w 1939 roku pokazano makietę Nowego Jorku. Małe budynki zaopatrzone były w źródła światła i kiedy zapadał zmierzch, pracownik wystawy, przekręcając kontakt, rozświetlał całe miasto. Edison był człowiekiem, który wierzył w prawa elektryczności i wiedział, jak je wykorzystać. Po latach wytrwałej pracy zbudował prądnicę. Dziś moc, którą ujarzmił, wykorzystał i ukierunkował, oświetla cały świat. Jezus Chrystus nauczał ludzi, aby wykorzystywali swoje myśli i ukierunkowywali je właściwie. Wiedział, że strach jest tak niebezpieczny, jak niekontrolowane siły elektryczne. Ze słowami i myślami należy się obchodzić z mądrością i zrozumieniem. Wyobraźnia to kobiecy warsztat pracy. Należy jednak pamiętać, że kiedy wyobraźnia staje się dzika i buduje obrazy strachu, jest tak niebezpieczna, jak jazda na rozbrykanym koniu. Urodziłyśmy się i wychowujemy w erze wątpliwości i strachu. Powiedziano nam, że wiek cudów minął, dziś możemy oczekiwać wyłącznie zmiany na gorsze. Optymista śmieje się z takich ponurych prognoz, dlatego każdy pesymista powinien mieć zawsze obok siebie optymistę. Kiedyś szczytem mądrości był nakaz: „Jedz najpierw nakrapiane jabłka". Ci, którzy hołdowali tej zasadzie, nie uświadamiali sobie, że nigdy nie zjedzą GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) dobrych jabłek, ponieważ zanim skończą jeść nakra-piane, dobre również pokryją się kropkami. Jak cudowny byłby świat, gdyby wszelkie obawy i lęki uległy neutralizacji! Te wiecznie aktywne bliźnięta - lęk i zmartwienie - obezwładniły ludzkość i są dziś największymi niszczycielami zdrowia, bogactwa, szczęścia. Jest tylko jedna droga do pozbycia się lęku: należy przemienić go w wiarę, ponieważ lęk jest przeciwieństwem wiary. „Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?", Te słowa brzmią w naszej historii od wieków. Jezus Chrystus nauczał, że w istniejącej wewnątrz nas Nieskończonej Inteligencji pokładać można całkowite zaufanie, a ona poprowadzi nas, ochroni i zaopatrzy we wszystko, jeśli tylko uwierzymy, że jest to możliwe. Jezus demonstrował Boską Moc stale, aby utwierdzać w wierze swoich zwolenników. Z niewidzialnych zasobów dóbr wydobywał chleb i ryby, wskrzeszał zmarłych, a nawet wyciągał monety z rybich ust. Powiedział: „Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni". Wiemy, że nauka Jezusa jest ścisłą nauką o umyśle. Jezus nauczał o mocy myśli i mocy słowa. Musimy mieć wiarę, ponieważ to ona właśnie wpisuje idee do podświadomego umysłu, a kiedy idea zostanie już wpisana w podświadomość, musi wyrazić się w konkretnej formie w świecie zewnętrznym. Oto dlaczego Jezus mówił ludziom, iż jeśli będą mieć wiarę, możliwe będzie wszystko. Jak pozbyć się lęku, który można by nazwać %anty-wiarą"? Jedynym sposobem jego zneutralizowania jest podejście do tego, czego się boisz. Pewna kobieta straciła majątek. Zamieszkała w bardzo ubogiej dzielnicy, gdzie wszyscy byli tak biedni, jak ona. Starała się o pracę, ale nikt nie chciał jej zatrudnić. Miała około pięciu dolarów i bała się je wydać. Któregoś poranka obudziła się, aby ponownie stawić czoło biedzie Moc wypowiedzianego słowa i rozczarowaniu, kiedy nagle pojawiło się przeczucie: „Idź na zawody jeździeckie". Ta pokusa wiązała się z wydaniem całej kwoty, jaką posiadała, ale tak była rozpalona ideą ponownego, przebywania wśród ludzi bogatych, że nie wahała się ani chwili. Na zawodach spotkała starą przyjaciółkę, która zapytała: „Gdzie byłaś przez cały ten czas?". Zanim impreza dobiegła końca, przyjaciółka zaoferowała jej atrakcyjną posadę w swojej firmie. Jej przeczucie i nieustraszona postawa wobec perspektywy wydania pieniędzy wprowadziły ją w nową dla niej wibrację sukcesu. Dokonaj wielkiego skoku w wiarę, a otrzymasz to, czego pragniesz. Ze zdumieniem spoglądamy na cyrkowców dokonujących niezwykłych wyczynów. Ludzie ci mają wiarę, że dokonają tej sztuki i potrafią z wyprzedzeniem ujrzeć siebie w momencie, gdy to robią. Nie osiągniesz niczego, jeśli najpierw nie wyobrazisz sobie, że osiągasz to, czego pragniesz. Te wszystkie trudne cyrkowe wyczyny są kwestią opanowania i równowagi. Ufanie Bogu jest jak chodzenie po linie. Wątpliwości i strach powodują, że tracisz równowagę, popadając w świadomość braku i ograniczeń. Podobnie jak w przypadku artysty cyrkowego, wymaga to praktyki. Nieważne, ile razy spadłaś, próbuj znowu. Wkrótce ustalisz w sobie wprawę w osiąganiu równowagi i opanowania. Wówczas świat będzie twój i radośnie wejdziesz do Królestwa. Wszyscy artyści cyrkowi zdają się kochać swoją pracę, nieważne, jak ciężka się wydaje. Orkiestra gra, ludzie klaszczą i śmieją się, ale pamiętaj, że oni trenowali bez muzyki i oklasków. Rytm, harmonia i równowaga są kluczem do sukcesu i szczęścia. Kiedy wypadasz z rytmu, wypadasz też ze stanu szczęścia. W IV Rozdziale Listu do Filipian czytamy: „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem!". Jest to z pewnością wspaniała umowa - najlepsza ze wszystkich. Uwolnij się od lęku i zmartwienia. Proś i dziękuj, że już otrzymałaś. Życie jest układanką - właściwe słowo daje ci odpowiedź. l ROZDZIAŁ 9 ZWYCIĘSTWO l SPEŁNIENIE Zwycięstwo i spełnienie to dwa cudowne słowa, a ponieważ uświadamiamy sobie, że słowa i myśli są formami energii, starannie dobieramy jedno i drugie, oczekując ich skrystalizowania się w świecie zewnętrznym. Wiele osób używa w rozmowie słów, których skutki mogą być opłakane. Słyszymy, jak mówią: „Jestem załamana! Jestem chora!". Pamiętaj, że „na podstawie słów twoich będziesz uniewinniona i na podstawie słów twoich będziesz potępiona". Jesteś potępiona przez swoje słowa, ponieważ wracają do ciebie bezowocnie. Zmień słowa, a zmienisz świat, ponieważ twoje słowo jest twoim światem. Starannie dobierasz skład swoich posiłków, bo jesteś świadoma istnienia kalorii. Ludzie nie jedzą już naleśników, steków, ziemniaków, placków i nie wypijają trzech filiżanek kawy do śniadania. Aby utrzymać niską wagę, jedzą pełnoziarniste płatki zbożowe i piją sok pomarańczowy. Dzięki takiej dyscyplinie osiągają odpowiednie rezultaty. Dlaczego nie miałabyś spróbować tej samej metody przy doborze właściwych słów? Tworząc afirmację, „spożywasz" swoje słowa! Rozważnie budujesz w świadomości konstruktywną ideę. Twoja świadomość jest zablokowana niszczycielskimi ideami, ale stałe powtarzanie oświadczenia Prawdy może je zneutralizować. GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) Negatywne formy myślowe zbudowane zostały z twoich własnych, niewłaściwych wyobrażeń. Być może, kiedy byłaś dzieckiem, uczono cię, że życie jest ciężkie, szczęście przelotne a świat zimny i nieprzyjazny. Te idee odcisnęły się w twojej podświadomości i odtąd znajdowałaś rzeczy takimi, jakimi zostały przepowiedziane. Wraz z pojawieniem się wiedzy o Prawdzie zewnętrzne obrazy - warunki twojego życia mogą zostać zmienione, ponieważ są tylko obrazami, które zmieniają się zawsze wtedy, kiedy zmieniają się przekonania w twojej podświadomości. Kiedy mówię ludziom o mocy słowa, o tym, że słowa i myśli są formami energii, które nie powracają bezowocnie, dziwią się: „O! To takie łatwe?". Wielu ludzi uwielbia idee trudne do zrozumienia. Wierzę, że istniała przyczyna, dla której niesamowicie proste nauki Jezusa zostały zapomniane już po kilku stuleciach. Ludzie stworzyli rytuały i ceremonie, które pojmowali tylko w połowie. Dziś rzeczy tajemne są nam objawiane i ponownie cieszyć się możemy pierwotnym chrześcijaństwem pierwszych wieków. „Proście i wierzcie, a otrzymacie!". Wiemy, że nasze przekonania i nadzieje odciśnięte są w naszej podświadomości, aby móc spełniać się w świecie zewnętrznym. Do tego jest jednak potrzebna wiara. Skoro nie wierzycie - nie otrzymacie. Wiara jest oczekiwaniem. Nieskończona Inteligencja, z której kobieta czerpie, korzystając ze swoich zasobów, nazywana jest przez Jezusa „Ojcem Niebieskim". Jezus Chrystus mówił o Bogu jako o kochającym Ojcu, który pragnie obdarzać swoim dobrem wszystkie swoje dzieci. „Nie lękaj się, mała trzodo, ponieważ Bóg daje ci Królestwo". Jezus nauczał, że boskie prawo jest prawem miłości i dobrej woli. „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego (...) Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!". Jakiekolwiek pogwałcenie prawa miłości jest przyczyną spięcia w „kosmicznym obwodzie". „Droga Moc wypowiedzianego słowa złoczyńcy nie jest łatwa". Bóg stanowi Prawo i jest ono niezmienne. „Ja jestem Pan (Prawo) i nie zmieniam się". A zatem boskie idee nie podlegają żadnym zmianom. Cóż to za cudowne słowa! Zjawiła się u mnie kobieta przepełniona lękiem i złymi przeczuciami. Powiedziała, że od wielu lat żyje w strachu i nawet jeśli chciałaby spełnić pragnienie swojego serca, na pewno wydarzy się coś, co przeszkodzi jego realizacji. Dałam jej następujące oświadczenie: „Boski Plan twojego życia jest doskonałą ideą zawartą w Boskim Umyśle, niezmienną i niezniszczalną, i nic nie jest w stanie mu przeszkodzić". Wielkie brzemię zostało zdjęte z jej świadomości. Po raz pierwszy od lat poczuła się wolna i pełna radości. Poznaj Prawdę, a Prawda wyzwoli cię wewnętrznie; wkrótce nadejdzie też rzeczywista wolność w świecie zewnętrznym. Kiedy kobieta wypowiada słowo, stanowi jedność z Bogiem. Najwyższa Inteligencja czeka na ukierunkowanie, ale w działaniu musisz jej dać wolną rękę - nie możesz jej w niczym ograniczać. Boska Aktywność w twoim ciele daje ci zdrowie. Jest tylko jedna choroba - zator i jedno lekarstwo - odblokowanie krążenia. Zator i stagnacja są tym samym. Ludzie mówią, że „wpadli w koleiny". Nowa idea wyciągnie ich z tego. Musimy wydostać się z kolein negatywnego myślenia! Słowo entuzjazm zdefiniowane jest w słowniku jako „zapał, uniesienie, zachwyt i inspiracja". Entuzjazm jest boskim ogniem, który przenosi się na innych. Aby osiągać dobre wyniki w sprzedaży, musisz być entuzjastycznie nastawiona do artykułów, które sprzedajesz. Jeśli jesteś znudzona swoją pracą lub nie interesuje cię to, co robisz, ogień wygasa i nikogo już tym nie zainteresujesz. Przyszła do mnie kobieta prosząc, abym „użyła słowa" w sprawie jej sukcesu w interesach. Powiedziała: „Mam sklep, ale zwykle brak w nim klientów. Otwieram GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) go dopiero po południu, ponieważ rano i tak nikt do niego nie przychodzi. Cóż za pożytek z takiego interesu?". Odpowiedziałam: „Nie będziesz miała z niego żadnego pożytku, dopóki nie poczujesz drogi, którą idziesz. Trzymasz ludzi na dystans. Miej entuzjazm w rym, co robisz. Bądź entuzjastycznie nastawiona do siebie i boskiej mocy, która jest w tobie. Wstawaj rano, otwieraj swój sklep i bądź gotowa na wielki tłum klientów". W jednej chwili przepełniło ją boskie oczekiwanie. Następnego dnia wstała wcześnie rano i pobiegła do swojego sklepu. Ludzie czekali na zewnątrz. Przez cały dzień miała mnóstwo klientów. Niektórzy mówią mi: „Użyj słowa w sprawie moich interesów". Odpowiadam: „Nie będę działać w sprawie twoich interesów, ale zajmę się tobą, ponieważ twoje interesy to ty". Jakość twoich myśli przenika każdy artykuł, jaki masz do sprzedania i wszystkie warunki, które są z tym związane. Jezus Chrystus był pełen entuzjazmu wobec przesłania, jakie głosił. Przywracał ludziom ich wewnętrzny, Boski Umysł. Był entuzjastą w sprawie wiary. Mówił ludziom, że o „cokolwiek poproszą w Jego imieniu", spełni się. Niósł przesłanie wyrażania prośby i otrzymywania daru. Powiedział im, jak wykorzystywać Boskie Prawo. „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie". „Kiedy się modlicie, wierzcie, że już macie to, o co prosicie". „Czemu bo-jaźliwi jesteście, małej wiary?". Po dwóch tysiącach lat boski ogień na nowo płonie w świadomości wszystkich studentów Prawdy. Nadszedł dziś renesans chrześcijaństwa - jego nowe narodziny. Jezus nauczał Uniwersalnej Zasady i nie wnikał w rytuały. Widzimy, że członkowie wielu wyznań angażują się dziś w ruchu Prawdy. Ten ruch nie neguje religii. Wielu duchownych naucza obecnie tego, o czym mówi metafizyka. Jezus Chrystus jest największym ze wszystkich me- Moc wypowiedzianego słowa tafizyków, gdyż dowiódł głoszonych przez siebie zasad i dokonywał cudów. Rozesłał uczniów, aby „głosili Ewangelię i uzdrawiali chorych". Przez mniej więcej trzysta lat przesłanie Jezusa pozostawało żywe wśród Jego wyznawców, po ich upływie jednak boski ogień wygasł i nie wypowiadano już słów: „W imię Jezusa mówię ci, wstań!". Ich miejsce zajął rytuał. Dziś ponownie ludzie gromadzą się w Ośrodkach Prawdy oczekując uzdrowienia, błogosławieństwa i sukcesu. Uczą się „modlić właściwie" i mają świadomość, czym powinna być wiara. Pewna kobieta opowiedziała mi o modlitwie, która została wysłuchana. Otrzymała od syna list, w którym napisał jej, że wybiera się samochodem w interesach do południowej Kalifornii. W porannej gazecie przeczytała o powodzi. Natychmiast „użyła słowa", prosząc o boską ochronę. Poczuła ulgę; wiedziała już, że jej syn jest pod ochroną. Wkrótce zadzwonił do niej mówiąc, że wyjazd z przyczyn od niego niezależnych nieco się opóźni. Gdyby wyjechał tak, jak sobie to zaplanował, znalazłby się w regionie objętym powodzią. Popadamy w boski entuzjazm, kiedy nasze modlitwy są wysłuchiwane - kiedy spełnia się to, o co prosiłyśmy. Manifestacja Prawdy oznacza, że zostałyśmy uwolnione od wszelkich ograniczeń. Psalm 24 to pełna entuzjazmu pieśń chwały i dziękczynienia. „Bramy, podnieście swe szczyty i unieście się, prastare podwoje, aby mógł wkroczyć Król Chwały. - Któż jest tym Królem? - Pan dzielny i potężny, Pan niezwyciężony w boju". Bramy i podwoje symbolizują twoją świadomość. Jeśli jej poziom wzrasta, możesz kontaktować się z nad-świadomością, a wtedy „wkracza Król Chwały". To On unosi twoje brzemię, walczy w twoich bitwach i rozwiązuje twoje problemy. Przeciętny człowiek boi się i nie pozwala, aby Bóg chwały wkroczył w jego świadomość. Wątpliwości i lęk GRA ŻYCIA (i jak w nią grać) powodują, że bramy i podwoje zamknięte są przed zasobami dóbr. Pewna studentka opowiedziała mi o sytuacji, którą przyciągnęła do siebie poprzez negatywne myślenie. Zaproszono ją na spotkanie starych przyjaciół. Ogromnie chciała tam iść, miało to dla niej ogromne znaczenie. Tak bardzo jej na tym zależało, że stale powtarzała: „Oby tylko nie wydarzyło się nic, co mogłoby temu przeszkodzić". W dniu przyjęcia obudziła się rano z potwornym bólem głowy. Przed laty miewała takie bóle dość często, zawsze kończyło się to kilkudniowym leżeniem w łóżku. Jej wątpliwości i lęk przyciągnęły ten stan. Zadzwoniła do mnie, pytając: „Czy mogłabyś użyć słowa, abym wieczorem czuła się dobrze i mogła iść na przyjęcie?". Odpowiedziałam: „Oczywiście, nic nie może kolidować z doskonałym, Boskim planem". Później opowiedziała mi o cudzie. Mówiła, że mimo złego samopoczucia przygotowała się do wyjścia. Przejrzała biżuterię i przygotowała suknię, chociaż potworny ból głowy nasilał się z każdym ruchem. Po południu miała dziwne uczucie, jak gdyby na jej świadomość opadła mgła. Nagle poczuła się doskonale. Poszła na przyjęcie i spędziła cudowny wieczór. Jak sądzę, ból głowy mógłby ustąpić o wiele szybciej, gdyby nie mówiła, że chce „czuć się dobrze wieczorem". Mogła prosić o szybsze uzdrowienie, ale ponieważ ograniczyła się sama, dopiero wieczorem poczuła się doskonale. „Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniona i na podstawie słów twoich będziesz potępiona". Znałam mężczyznę, który, gdziekolwiek przebywał, zawsze pozostawał w centrum zainteresowania. Był prawdziwym entuzjastą, żywo interesował się tym, co mówią inni. Nic na tym nie zyskiwał - entuzjazm był po prostu jego naturalnym sposobem bycia. Ktoś kiedyś powiedział: „Jeśli chcesz być interesujący dla innych,] żywo interesuj się tym, co mówią i robią". Osoba inte-l Moc wypowiedzianego stówa resująca jest zawsze osobą pełną entuzjazmu. Często słyszymy, jak ludzie mówią: „Powiedz mi, czym się interesujesz". Wiele osób nie ma żadnych zainteresowań. Chętnie natomiast słuchają tego, co mówią inni. Interesują ich aktualne wiadomości polityczne i sprawy sąsiadów, ponieważ ich własne życie nie przyciąga niczyjego zainteresowania. Pewna kobieta powiedziała mi kiedyś: „Kocham sprawy innych ludzi". Żyła tym, co usłyszała - żyła plotkami. Zaczynała zwykle rozmowę od słów: „Powiedziano mi...", „Dano mi do zrozumienia..." lub „Słyszałam, że...". Niebezpiecznie jest lekceważyć swoje własne sprawy i nadmiernie interesować się tym, co robią inni. Każda z nas powinna przede wszystkim doskonalić siebie, a w stosunku do innych wykazywać jedynie zainteresowanie pełne życzliwości. Przemień większość swoich rozczarowań w szczęśliwe niespodzianki. Przemień niepowodzenie w sukces. Brak przebaczenia zamień w przebaczenie, a wszelką niesprawiedliwość w sprawiedliwość. Będziesz tak bardzo zajęta doskonaleniem swojego własnego życia, że nie starczy ci czasu na to, aby mieszać się w osobiste sprawy innych ludzi. Jezus Chrystus rozbudzał entuzjazm tłumu, głosząc Słowo Boże, uzdrawiając chorych i wskrzeszając zmarłych. „A szło za Nim wielkie mnóstwo ludu (...) na wieść o Jego wielkich czynach". Czytając te słowa, wczuwajmy się w świadomość tych, którzy szli za Jezusem i rozpalajmy w sobie ich entuzjazm. Albowiem z Nim możliwe jest wszystko! Przepełniona boskim entuzjazmem błogosławię to, co mam i ze zdumieniem spoglądam na to, co nadejdzie. Wydawnictwo DYLIS AAR poleca: Baird T. Spalding ŻYCIE I NAUKA MISTRZÓW DALEKIEGO WSCHODU Tom I-V oraz ŻYCIE I NAUKA MISTRZÓW DALEKIEGO WSCHODU Tom VI Książki napisane przez legendarnego amerykańskiego podróżnika, naukowca i odkrywcę, który życie poświęcił badaniom i odkryciom dokonanym na Dalekim Wschodzie. W1894 roku, Baird T. Spalding wraz z innymi uczonymi zorganizował ekspedycję naukową do Tybetu, Indii i Himalajów w celu przeprowadzenia badań nad niezwykłymi osiągnięciami tamtejszych mistrzów, osób żyjących cudownym życiem i czyniących niezwykłe rzeczy w służbie ludzkości. Będąc w bezpośrednich, osobistych kontaktach z mistrzami, Spalding i jego towarzysze, badali i opisywali w naukowy sposób ich dokonania. Członkowie wyprawy dostąpili również zaszczytu poznania treści wielu starożytnych ksiąg i zapisków, zupełnie nieznanych na Zachodzie a opisujących genezę rodzaju ludzkiego i historię poprzednich cywilizacji. Otrzymaną od mistrzów wiedzę, a zwłaszcza ich nauki oraz własne spostrzeżenia, Spalding przekazuje w sposób poruszający, dogłębnie wyjaśniając sens istnienia człowieka. ZAMÓWIENIA I SPRZEDAŻ WYSYŁKOWA DYLIS AAR, ul. Edisona 32, 80-172 Gdańsk telefoniczne 347 63 33, 348 72 02 e-mailem: wydawnictwo@dylis.pl