Roland Topor OSTATNI PRZYSTANEK W barze Wszechświat : KELNER: Zamykamy ! JA: Dobra, dobra. W kafejce Koniec Trasy: KELNER: Nie, nie, proszę pana, przykro mi, zamykamy. JA: W porządku. Na ulicy: TAKSÓWKARZ: Niestety kolego, zamykam kramik. JA: Och! Na stacji metra Witajcie w Parnasie: PRACOWNIK: Nie widział pan wywieszki? Zamknięte. W hotelu Dwa Światy: PORTIER: Mamy komplet. JA: No to dokąd mam pójść? PORTIER: A co mnie to obchodzi. Na zewnątrz nikogo. Wzdłuż chodników stoją stoliki, a na nich krzesła odwrócone do góry nogami. Na środku jezdni ciasno poustawiane drzewka. Żadnych pojazdów-przypuszczam, że stoją na swoich miejscach parkingowych. Jedna strona pogrążona w cieniu, druga jasno oświetlona. nie warto już rysować. Zrozumiałem. Kładę się na dnie skrzyni. Zamykają. INDEXSPIS GIERWSZYSTKIE LINKI