Podręcznik prawa międzynarodowego Lech Antonowicz flc-y; -i •.•' "(•, /; i,.;"ij»- róAtialJ1 S. .-,.;.. >::.-^- .. • '•-. A-. ;,. .,( ••;,rty1 ^, ^ • • "•.•••-...•l. prawa międzynarodowego Wydanie drugtóv ' zmienione ^ Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 1994 Projekt okładki i stron tytułowych Pariusz Litwiniec Redaktor Teresa Gontarz Redaktor techniczny Teresa Skrzypkowska BIBLIOTEKA WdzbN OzJMMkirstM i Huk PoHtycznyeft Uniwersytetu Warszawskiego Ul. rtowy śwtot», 0(MM6 W&rszawa ;teL »-»3-atw. »5,296 Tytuł dotowany pracz Ministra Edukacji Narodowej Copyright © by Wydawnictwo Naukowe PWN Sp. z o.o. Warszawa 1994 ISBN 83-01-11578-5 Wydawnictwo Naukowe PWN Sp. z o.o. Wydanie drugie zmienione. Arkuszy drukarskich 15»50. Skład Phototext Druk ukończono w lipcu 1994 r. Dniktrnia Wydawnictw Naukowych Łódź, ul. Żwirki 2 Przedmowa do wydania n Pierwsze wydanie mego podręcznika prawa międzynarodowego zostało wyczerpane w ciągu kilku miesięcy. Do wydania drugiego mogłem wprowadzić stosunkowo nieduże zmiany. Przede wszystkim zaktualizowałem niektóre dane faktograficzne oraz w miarę możności uzupełniłem materiał normatywny. Bez zmiany natomiast pozostawi- łem strukturę podręcznika. L.A. Lublin, styczeń 1994 r. ^Przedmowa Książka niniejsza stanowi zarys wykładu przedmiotu, który w programach studiów prawniczych, administracyjnych i niektórych innych występuje pod nazwą „Prawo międzynarodowe publiczne". Przedmiotem wykładu jest prawo międzynarodowe współcześnie obo- wiązujące. Ponadto, zostały w nim uwzględnione niektóre normy prawa państwowego, zwłaszcza prawa polskiego, które bezpośrednio „współdziałają" z prawem międzynarodowym. Podstawą wykładu są przede wszystkim umowy międzynarodowe i inne dokumenty prawnomiędzynarodowe, o czym informują przypi- sy do właściwego tekstu. Ze względu na nieduże rozmiary książki nie można było natomiast przedstawić różnych poglądów naukowych w zakresie prawa międzynarodowego. Z częścią tych poglądów auto- rów polskich, nie przedstawionych w wykładzie, zainteresowany czy- telnik może zapoznać się korzystając z wyboru piśmiennictwa zamie- szczonego na końcu książki. Struktura wykładu trochę odbiega od schematu stosowanego na ogół dość jednolicie w polskich podręcznikach prawa międzynarodo- wego w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Rozdział I Pojęcia podstawowe § l. Państwo U podstaw prawa międzynarodowego znajduje się fakt, że ludz- kość jest podzielona na państwa, które zachowując swoją odręb- ność utrzymują wzajemne stosunki. Z tego też względu zdefiniowanie prawa międzynarodowego wymaga przede wszystkim posługiwanie się terminem „państwo" lub ewentualnie jednym z jego ekwiwalen- tów. Umowy międzynarodowe używają niekiedy wymiennie takicl- terminów, jak „kraj", „mocarstwo" czy „naród", aczkolwiek z kon- tekstu wynika, że chodzi w nich właśnie o państwa. Państwo jest fenomenem pierwotnym chronologicznie i logicznie w stosunku do prawa międzynarodowego. Państwa bowiem są twór- cami prawa międzynarodowego, a nie odwrotnie. Z drugiej strony w trakcie procesu historycznego państwa uznając się wzajemnie i utrzymując ze sobą stosunki, kształtują normę prawnomiędzynaro- dową określającą pojęcie państwa. Jest to pojęcie o znaczeniu pod stawowym dla prawa międzynarodowego. Wyrażenie „państwo w sensie prawa międzynarodowego" zakła da, że może ono różnić się od pojęcia państwa w innych dziedzinach zwłaszcza w prawie państwowym. Rozróżnienie to uzasadnia fakt, ż< termin „państwo" używany jest w prawie niektórych państw dc oznaczenia jednostek terytorialnych, które stanowiąc części składowi tych państw, nie posiadają uprawnień międzynarodowych i nie s< uczestnikami stosunków międzynarodowych. Jedyne dotychczasowe traktatowe określenie państwa znajduje si< w międzyamerykańskiej konwencji o prawach i obowiązkach państv 7 z dnia 26 grudnia 1933 r.1 Według tej konwencji, państwo jako osoba prawa międzynarodowego powinno posiadać następujące atrybuty: a) stałą ludność, b) określone terytorium, c) rząd oraz d) zdolność do utrzymywania stosunków z innymi państwami. Działalność kodyfikacyjna Organizacji Narodów Zjednoczonych prowadzi do stopniowego ujednolicania pojęcia państwa w sensie prawa międzynarodowego. Komisja Prawa Międzynarodowego ONZ dotychczas nie zdefiniowała jednak tego pojęcia, podkreślając tylko, że terminu „państwo" używa w sensie powszechnie przyjętym w prak- tyce międzynarodowej2. Współczesne pojęcie państwa powinno odpowiadać współczesne- mu prawu międzynarodowemu w jego całokształcie. Podstawową rolę w tym zakresie należy przypisać Karcie Narodów Zjednoczonych podpisanej dnia 26 czerwca 1945 r.3 Państwem w sensie prawa międzynarodowego jest suwerenna jed- nostka geopolityczna. Wyrażenie „jednostka geopolityczna" wskazuje na terytorialną podstawę państwa oraz jego charakter polityczny. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego każde państwo jest jednostką geopolityczną, ale nie każda jednostka geopolityczna jest państwem. Cechą wyróżniającą i nieodłączną każdego państwa jest suwerenność, natomiast niesuwerenna jednostka geopolityczna państwem nie jest. Według Karty Narodów Zjednoczonych państwami są suwerenne jednostki geopolityczne. Potwierdzają to bezpośrednio następujące postanowienia Karty :•!) nakaz układania stosunków między człon- kami ONZ na zasadzie równości suwerennej, 2) zakaz groźby lub użycia siły przeciwko integralności terytorialnej lub niepodległości politycznej jakiegokolwiek państwa, 3) zakaz ingerowania w sprawy należące do kompetencji wewnętrznej jakiegokolwiek państwa. O ile postanowienie pierwsze mówi o państwach-członkach ONZ, o tyle zasady druga i trzecia mają walor powszechny. Przyjmując suwerenność jako nieodłączną cechę każdego państwa, takie, dość często używane w praktyce międzynarodowej terminy, jak L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. II, Warszawa 1958, s. 356. 2 Yearbook ofthe International Law Commision 1949, ś. 289. 3 K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław-Warszawa 1976, s. 64-92. „państwo suwerenne", „państwo niepodległe" czy „państwo suweren- ne i niepodległe" są pleonazmami. Natomiast termin „państwo niesu- werenne" jest z punktu widzenia prawa międzynarodowego wewnętrz- nie sprzeczny. Karta NZ nie zna pojęcia „państwa niesuwerennego" czy „państwa zależnego", a na oznaczenie niesuwerennych jednostek geopolitycznych używa terminu „terytorium". Istotę suwerenności państw stanowi ich samo dziel n o ś ć, czyli brak podporządkowania innym państwom. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego koniecznym elementem suwerenności jest ogól- na kompetencja w sprawach zagranicznych. W braku takiej kom- petencji jednostka geopolityczna nie jest suwerenna, a zatem nie jest państwem. Traktowanie suwerenności jako wyróżniającej i nieodłącznej cechy państwa nie przesądza kwestii, czy każda faktycznie suwerenna jedno- stka geopolityczna jest państwem w sensie prawa międzynarodowego. O ile dawniej uzasadniona była teza, że legitymacją bytu państwa jest sam byt państwa, o tyle współczesne prawo międzynarodowe nie odrzuca całkowicie idei legitymizmu w odniesieniu do statusu państw. Tym samym nie należy stawiać znaku równości między pojęciem „państwa legalnego" i pojęciem „państwa faktycznego". Należy więc powiedzieć, że państwem jest każda suwerenna jednostka, geopolitycz- na powstała zgodnie z prawem międzynarodowym lub przynajmniej uznana później za państwo przez, inne państwa. Państwa, w znaczeniu jednostki geopolitycznej, nie należy utoż- samiać z państwem w znaczeniu władzy państwowej czy aparatu państwowego. Są to pojęcia różne i inaczej są one definiowane. Z pewnym uproszczeniem można powiedzieć, że w pierwszym przypad- ku chodzi o podmiot, w drugim - o organy tego podmiotu. Rozróż- nienie to jest istotne z punktu widzenia prawa międzynarodowego, które musi „znać" zarówno swoje podmioty, jak i organy, poprzez które te podmioty występują. § 2. Społeczność międzynarodowa \ Z punktu widzenia prawa międzynarodowego społeczność między- narodową stanowi ogół państw. Innymi słowy - społeczność między- narodowa to społeczność państw, które nie tylko współist- nieją, ale i utrzymują wzajemne stosunki. « 9 Są trzy cechy, które charakteryzują społeczność międzynarodową w porównaniu ze społecznością państwową, a mianowicie: 1) nieduża, bo nie przekraczająca dwustu, liczba jej j uczestników, 2) uznanie suwerennego charakteru tych uczestników, którzy są wzajemnie równouprawnieni, a tym samym 3) jej organizacja wewnętrzna jest mniej rozwinięta,, choć podlega stałemu rozwojowi w konsekwencji postępującej internacjonalizacji życia współczesnego. Skład społeczności międzynarodowej jest zmienrny. Wiek XX przyniósł czterokrotny wzrost liczebny społeczności rmiędzynarodo- wej, przy czym w jego początkowym okresie znaczną większość stanowiły państwa europejskie i amerykańskie. Dzisiejsza społeczność międzynarodowa obejmuje zaś państwa położone we ^wszystkich za- mieszkałych częściach świata. Ich liczba według stanu Ina dzień l sty- cznia 1994 r. wynosiła 1904. W ramach powszechnej społeczności międzynarodo>wej obejmują- cej wszystkie państwa świata istnieją grupy państw połączone ściślej- szymi więzami gospodarczymi, politycznymi czy ideologicznymi. Z drugiej strony nie każde państwo utrzymuje jakieś stosunki ze wszystkimi innymi państwami. Nie ma jednak dziś p)aństwa, które znajdowałoby się w stanie całkowitej izolacji międzynar ^ ^„- .. ^^ są Spadki, kiedy uchwały prawo- organizacji mi^"ahi^0^^ są skierowane Pod adresem w zakresie ich ^o^'10^^02'1 ramami ^n organizacji. ramami wyraźne upoważnienie ze strony państw zamieszczone w statucie organizacji międzynarodawej lub ewentualnie w innej umowie międzynarodowej. Uchwały prawotwórcze organizacji międzynarodowych, wiążące wszystkie państwa członkowskie w zakresie ich działalności, )oza ramami tych organizacji mogą być podejmowane w trojaki spcsób: jednomyślnie, tak zwanym systemem contracting out lub też większoś- cią głosów. Zasada jednomyślności w podejmowaniu uchwał prawotwórczych organizacji międzynarodowych stanowi pełne poszanowanie suweren- ności państw członkowskich. Przykładem takiego systemu może być Organizacja Współpracy i Rozwoju Gospodarczego. Z tego puiktu widzenia nie budzi zastrzeżeń również system contracting out, ldo- wej Lotnictwa Cywilnego. Natomiast statutowa możliwość padek_panstw;_NąstępuJę to mianowicie ,w drodze samolikwidacji państw, a więc wtedy, kiedy dwa lub więcej "państw Jednoczy się na zasadzie dobrowolności i równouprawnienia, -"Medy jakieś państwo na tej samej zasadzie przyłącza się do innego '"państwa lub też kiedy państwo ulega rozczłonkowaniu wskutek dzia- łania wewnętrznych sił odśrodkowych. "" Zarówno równorzędne zjednoczenie państw, jak i i n k o r - p o r a cJar~pańśtwa przez inne państwo zakładają upadek państw "}atoy'p'odmiotów prawa międzynarodowego,'ź"Tą"Jedńak różnicą, że •^pr2y~2jednóczeńiu dotyczyło wszystkich państw jednoczących się, a przy inkorporacji - tylko państwa czy państw inkorporowanych. Najnowszym przykładem inkorporacji było przyłączenie się Niemiec- kiej Republiki Demokratycznej do Republiki Federalnej Niemiec dokonane dnia 3 października 1990 r w wyniku zawarcia traktatu między RFN a NRD o przywróceniu jedności Niemiec z dnia 31 sierpnia 1990 r.15 Prawo dwóch państw niemieckich do ich zjednoczenia - bez różnicy czy byłoby to zjednoczenie równorzędne czy w formie przyłączenia się NRD do RFN - było uwarunkowane pod względem prawnomiędzyna- rodowym zgodą wszystkich czterech mocarstw-stron układu poczdams- kiego z dnia 2 sierpnia 1945 r. Warunek ten został spełniony w postaci zawarcia układu o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec podpisanego 12 września 1990 r. przez RFN, NRD, Francję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Związek Radziecki. Rozczłonkowania państwa można dopatrywać się w roz- padzie Federacji Mali, który nastąpił dnia 18 sierpnia 1960 r. w " Tekst; Zjednoczenie Niemiec, Warszawa (Polska Agencja Prasowa) 1990, s. 22-48. 68 rezultacie konfliktu między dwoma krajami wchodzącymi w jej skład - Senegalem i Sudanem Zachodnim. Warto zaznaczyć, że Rada Bezpieczeństwa dnia 28 czerwca 1960 r. zaleciła przyjęcie Federacji Mali w poczet członków Organizacji Narodów Zjednoczonych, a dnia 28 września 1960 r. ponowiła tę procedurę w stosunku do Republiki Mali i Republiki Senegalu. Można w tym widzieć wyraz przekonania. że pierwsze zalecenie stało się bezprzedmiotowe wskutek upadku państwa, którego dotyczyło. Jest to jedyny tego rodzaju przypadek w historii członkostwa ONZ. Pojęciu rozczłonkowania państwa najbardziej odpowiada podział Czechosłowacji^ W piśmie z dnia^IO grudnia 1992 r. stały przed- sfawićTertego państwa poinformował sekretarza generalnego ONZ, że Czeska i Słowacka Republika Federacyjna przestanie istnieć dnia 31 grudnia 1993 r. oraz, że Republika Czeska i Republika Słowacka jako państwa sukcesyjne zwrócą się o przyjęcie w poczet członków ONZ. Inne możliwości upadku państw mają charakter czysto teoretycz- ny. Nie wydaje się prawdopodobny proces zupełnego i trwałego załamania się władzy państwowej i przekształcenie się terytorium państwa w „ziemię niczyją". Warto w tym związku zaznaczyć, że Republika Kongo (obecnie Zair) została przyjęta do ONZ dnia 20 września 1960 r., kiedy z powodu kryzysu konstytucyjno-politycznego nie była początkowo reprezentowana w Zgromadzeniu Ogólnym. W stanie znacznie głębszego i dłuższego kryzysu politycznego znajduje się obecnie Somalia, która pozbawiona jest władzy zdolnej do reprezentowania jej w stosunkach międzynarodowych. Widać z tego, że jeśli są perspektywy jej przezwyciężenia anarchia nie niszczy podmiotowości prawnomiędzynarodowej państwa. Bardzo mało prawdopodobny jest upadek państwa w rezultacie zupełnej emigracji jego ludności. Takiej ewentualności nie należałoby jednak wykluczyć w stosunku do Nauru, gdyby miały sprawdzić się prognozy z okresu, kiedy ta wyspa znajdowała się jeszcze pod powier- nictwem ONZ, że złoża fosfatu, będące jej jedynym bogactwem naturalnym, zostaną wyczerpane za kilkadziesiąt lat, a możliwości rolnicze będą prawdopodobnie niewystarczające dla zapewnienia lud- ności odpowiednich środków utrzymania. Współcześnie najważniejszy problem upadku państwa jako pod- miotu prawa międzynarodowego więżę się z klęską poniesioną przez Rzeszę Niemiecką w wyniku II wojny światowej. Warto zaznaczyć, że 69 wszystkie państwa sprzymierzone z Niemcami w czasie II wojny światowej, choć poddane na pewien czas mniej lub bardziej ścisłej kontroli państw zwycięskich, utrzymały swe rządy rodzime. Sytuacja Niemiec różniła się pod tym względem w sposób istotny, gdyż znisz- czenie rządu niemieckiego było zupełne, a także trwałe w tym sensie, że nie mógł on ponownie powstać bez współdziałania mocarstw okupacyjnych. W tym stanie rzeczy teza o zachowaniu państw niemie- ckich musi razić sztucznością. Niemcy pokapitulacyjne w granicach określonych umową poczdamską były więc terytorium przyszłego państwa niemieckiego administrowanym przez cztery mocarstwa, któ- re znalazły się tam w charakterze okupantów wojennych, mających za zadanie uczynienie wszystkiego, aby państwo to było demokratyczne i pokojowe. Należy podkreślić, że status Niemiec pokapitulacyjnych nie miał precedensu w historii prawa międzynarodowego. Zarazem trzeba dodać, że status ten powstał zanim Karta Narodów Zjednoczonych uprawomocniła się i~ można uważać, że nie mógłby być powtórzony w systemie prawnomiędzynarodowym obowiązującym państwa-człon- ków ONZ. Należy stwierdzić, że zgodnie z prawem międzynarodo- wym według stanu w połowie 1945 r., kiedy w skali światowej nie obowiązywała jeszcze zasada samostanowienia narodów, ale wojna agresywna była już definitywnie zakazana, państwo, które dopuściło się agresji przeciwko wielu innym państwom, mogło ulec i uległo likwidacji. §6. Sukcesja państw Wiedeńska konwencja kodyfikacyjna z dnia 23 sierpnia 1978 r. definiuje sukcesję państw jako przejęcie przez państwo od —-innego państwa odpowiedzialności za stosunki międzynarodowe tery- •ytorium16. To pierwsze państwo określa się mianem p"an stwa suk- cesyjnego, to drugie - mianem państwa-poprzednik a. '""Sukcesja międzynarodowa jest stosunkiem między państwami i w żad- nym razie nie może nastąpić w obrębie tego samego państwa jako podmiotu prawa międzynarodowego. 16 „American Journal of Intemational Law" 1978, Nr 4, s. 871-983. TQ Przedmiotem sukcesji państw z natury rzeczy jest terytorium. ___ __.______ .^y^.-. - --»-»-———.——-——---•-•———————"————"""""—————"——'*-————— -———-....„ Pojęcie-^suKcesjTpańsTwTiie obejmuje jednak zmian terytorialnych dokonywanych w rezultacie użycia lub groźby użycia siły w stosun- kach międzynarodowych. Z samej definicji sukcesji państw jako aktu dwustronnego wynika też, że jej przedmiotem nie może być teryto- rium niczyje. Pojęcie sukcesji państw nie obejmuje więc przypadków nabycia przez państwo terytoriów niczyich, ani też przypadków po- rzucenia przez państwa jakichś części ich terytoriów, co zresztą współ- cześnie zdarza się niezmiernie rzadko. Pojęcia sukcesji państw nie należy utożsamiać z pojęciem skut- ków prawnomiędzynarodowych, jakie sukcesja państw powoduje. Konwencja wiedeńska z 1978 r. reguluje skutki sukcesji państw w zakresie umów międzynarodowych. Skutki te są różne w przypadku różnych rodzajów sukcesji państw. Ich wspólną cechą jest to, że_me ^dotyczą one urnowa w sprawie^grańicJmgdzy/państwami, ani innych reżimów terytorialnych^ nakorz^śA^.anstw^ń:zecich,^le_z^wxiątk^ obcych baz wojskowych. Zmiany terytorialne objęte pojęciem sukcesji państw są wielorakie i nie'"ograńiczają się do przypadków,"w których następuje upadek państw. Stąd też rozróżnienie pojęć całkowitej "i cźęściow'e'3 sukcesji państw. Konwencja wiedeńska z 1978 r. wyróżnia trzy typy sukcesji państw wywołujące różne skutki w odniesieniu do umów międzynarodowych, a więc ich wygasanie albo ewentualne lub konie- czne zachowanie mocy obowiązującej w obrębie terytorium objętego sukcesją państw. ^ Pierwszy typ sukcesji państw ma miejsce wtedy, kiedy część teryto- rium państwa lub jakiekolwiek terytorium nie będące częścią teryto- riuirrpaństwa~^a"Ttorego sfośunkrmięazynarodowe jest ono od- powiedzialne staje się częścią terytorium innego państwa. Wtedy te ""umowy międzynarodowe państwa-poprzednika przestają obowiązy- wać względem takiego terytorium, natomiast umowy międzynarodo- we państwa sukcesyjnego w zasadzie są obowiązujące względem tegc terytorium. Zasadę tę można określić mianem zasady przesuwalności "granic traktatowych. ^ Drugi typ sukcesji więżę się z procesem, w wyniku którego na terytorium zależnym powstaje'nowe państwo niepodległe.'Państwo takie nie jest zobowiązane, ale może utrzymać w mocy czy tez"stać si^ ~^Ón'ąJaIde]Krvaer,unrówyJniędzynarodowej, która była obowiązu- 71 jąca względem jego terytorium w czasie, kiedy nastąpiła_sukcesja państw. Ta ogólna zasada stosuje się także do przypadków utworze- nia państwa z dwóch lub więcej terytoriów zależnych. „^.___^_ -6> Trzeci typ sukcesji państw dotyczy 'zjednoczenia) j J)odziałuJ państw. Kiedy dwa lub więcej państw jednoczy się i utworzy w ten sposób Jedna państwo sukcesyjne, w zasadzie każda umowa .między^ —"ttarodowa wiążąca w Jtym czasie którekolwiek z nich zachowuje swoją" "Tnoc obowiązującą względem państwa sukcesyjnego. Kiedy zaś część Tub części terytorium państwa oddzielają się, aby utworzyć jedno lub '""więcej państw, to umowy międzynarodowe zachowują moc^bowiązu- jącą bez względu na to, czy państwo-poprzednik nadal istnieje. W ta- kiej sytuacji obowiązują one bądź każde państwo sukcesyjne, jeśli chodzi o umowy międzynarodowe dotyczące całego terytorium państ- wa-poprzednika, bądź tylko to państwo sukcesyjne, do którego tery- torium ograniczona była ich moc obowiązująca. Państwo, które po oddzieleniu się części jego terytorium zachowu- je swą tożsamość prawnomiędzynarodową jest w zasadzie nadal związane poprzednio zawartymi umowami międzynarodowymi. Do wyjątków od tej zasady należą umowy dotyczące tylko terytorium, które zostało oddzielone. Jak widać, skutki sukcesji państw w zakresie umów międzynaro- dowych są - zależnie od jej rodzaju - trojakie: państwo sukcesyjne nie jest, może być na swoje życzenie, bądź też jest związane umową międzynarodową obowiązującą względem jego terytorium przed zda- rzeniem sukcesji. Powyższą konwencję uzupełnia konwencja wiedeńska w sprawie sukcesji państw w zakresie własności, archiwów i długów państwo- wych z dnia 7 kwietnia 1983 r. Oprócz postanowień ogólnych ta konwencja kodyfikacyjna reguluje skutki sukcesji państw w zakresie określonym w jej tytule. Rozdział IV Inne podmioty § l. Stolica Apostolska Terminu „Watykan" używa się zazwyczaj jako łączne określenie Stolicy Apostolskiej oraz państwa watykańskiego. Stolicę Apostolską należy rozumieć jako zespół centralnych organów Kościoła rzyms- ko-katolickiego z papieżem na czele, natomiast państwo watykańskie jest jednostką geopolityczną utworzoną na podstawie traktatu między Stolicą Apostolską a Włochami z dnia 11 lutego 1929 r.1 Traktat ten, zwany laterańskim, stanowi, że państwo watykańskie jest nieograni- czoną własnością Stolicy Apostolskiej, która sprawuje nad nim wyłą- czną i absolutną władzę oraz suwerenną jurysdykcję. Wraz z utworzeniem państwa watykańskiego, papież pozostając głową Kościoła stał się ponownie głową państwa, podobnie jak to było przed 1870 r., kiedy Włochy dokonały aneksji istniejącego od czasów karolińskich państwa kościelnego. To dawne państwo kościel- ne wraz z papiestwem występowało jako jeden podmiot prawa mię- dzynarodowego . Według powszechnej praktyki międzynarodowej, Stolica Apostols- ka jest podmiotem prawa międzynarodowego i status taki miała także w latach 1970-1929, kiedy nie było państwa kościelnego. O ile w świetle prawa kanonicznego uzasadnione jest traktowanie Watyka- nu jako zespolenie dwu różnych podmiotów, o tyle z punktu widzenia prawa międzynarodowego ma się do czynienia z jednym i tym samym L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. H, Warszawa 1958, s. 312-321. 73 podmiotem, choć występuje on w charakterze bądź Stolicy Apostols- kiej, bądź też państwa watykańskiego. Jest znamienne, że jako czło- nek Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Watykan występo- wał najpierw pod postacią państwa watykańskiego, a potem - bez stosowania procedury wystąpienia i przyjęcia - pod postacią Stolicy Apostolskiej. Stolica Apostolska i państwo watykańskie nigdy nie są jednocześnie stronami tej samej umowy międzynarodowej, członkami tej samej organizacji międzynarodowej, czy uczestnikami tej samej konferencji międzynarodowej. Scalenie Stolicy Apostolskiej z państ- wem watykańskim na płaszczyźnie prawnomiędzynarodowej jest cał- kowite. Stolica Apostolska nie jest czynnikiem zewnętrznym w stosunku do państwa watykańskiego, co sprawia, że państwo to wraz z nią jest suwerenne i tym samym jest państwem w sensie prawa mię- dzynarodowego. Niemniej jednak znikome terytorium i nieliczna ludność związana funkcjonalnie z Watykanem nie pozwalają widzieć w nim normalnego państwa. Wspólna podmiotowość prawnomiędzynarodowa Stolicy Apostol- skiej i państwa watykańskiego składa się z takich istotnych elementów jak zdolność traktatowa, prawo legacji oraz zdolność nabywania członkowstwa organizacji międzynarodowych. Watykan nie jest członkiem ONZ, ale ma tam status obserwatora. Należy natomiast do czterech organizacji wyspecjalizowanych ONZ: Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej, Powszechnego Związku Pocztowego oraz Świa- towej Organizacji Własności Intelektualnej. Utrzymuje stosunki dyp- lomatyczne z kilkudziesięcioma państwami. W lecie 1989 r. zostały wznowione normalne stosunki dyplomatyczne między Stolicą Apos- tolską a Polską, a dnia 28 lipca 1993 r. między nimi został podpisany konkordat, ale jego wejście w życie uzależnione jest od ratyfikacji przez strony2. W kręgu Kościoła rzymskokatolickiego istnieje jeszcze problem statusu prawnomiędzynarodowego Suwerennego Zakonu Kawalerów Maltańskich. W czasie, kiedy Zakon ten dysponował władztwem terytorialnym, a więc był integralnie związany z państwem, był uwa- 2 Tekst: J. Krukowaki, Koiciói i państwa. Podstawy relacji prawnych, Lublin 1993, s. 284-292. 74 żany za podmiot prawa międzynarodowego. Po tym okresie niektóre państwa nadal utrzymywały z nim stosunki dyplomatyczne, a w ostat- nich trzydziestu ^latach liczba ich wzrosła do około jednej trzeciej społeczności międzynarodowej. W lipcu 1990 r. do tego grona państw weszła także Polska. Można uważać, że Zakon Maltański korzysta z niektórych atrybutów podmiotowości prawnomiędzynarodowej w stosunku do państw, które je uznają. § 2. Państwa składowe Państwami składowymi można określać jednostki geopolityczne, które wchodzą w skład jakiegoś państwa i wraz z nim uczestniczą w stosunkach międzynarodowych. Ich status jest dwoisty - w stosun- kach z państwami obcymi występują jako podmioty prawa mię- dzynarodowego, natomiast stosunki z państwem macierzystym stano- wią domenę prawa państwowego. W rezultacie są one państwami w sensie prawa międzynarodowego tylko częściowo, bo nie erga omnes. Patrząc z innego punktu widzenia, ich status jest nie tylko korzystniejszy w porównaniu do statusu innych fragmentów państwa złożonego ze względu na znacznie szerszy zakres uprawnień w spra- wach zagranicznych, ale także charakteryzuje się tym, że państwo składowe występuje w stosunkach międzynarodowych nie zamiast, lecz oprócz państwa jako całości. Rodzi to zjawisko tak zwanej podwójnej reprezentacji międzynarodowej. Fenomen państw składowych bardzo rzadko pojawia się w historii stosunków międzynarodowych. Tak więc można zwrócić uwagę na to, że wersalski traktat pokoju z dnia 28 czerwca 1919 r. stwierdzał w swym wstępie, że począwszy od wejścia w życie tego traktatu zakończy się stan wojny i zostaną na nowo podjęte stosunki oficjalne mocarstw sprzymierzonych i stowarzyszonych z Niemcami oraz z po- szczególnymi państwami niemieckimi3. W procesie rozpadu, jakiemu uległo brytyjskie imperium kolonial- ne, najpierw było stadium mieszczące się w pojęciu państwa złożone- go, którego rząd brytyjski był jedynym reprezentantem na forum międzynarodowym. Dalsza ewolucja doprowadziła do powstania or- 3 L. Gelberg, op. dt., t II. s. 30. 75 ganizmu państwowego, w którym zarówno całość, jak i części składo- we uczestniczyły w stosunkach międzynarodowych. Tak więc człon- kami Ligi Narodów stały się oprócz Imperium Wielkiej Brytanii także Australia, Afryka Południowa, Kanada, Nowa Zelandia oraz Indie. Obecnie członkowie brytyjskiej Wspólnoty Narodów są już państ- wami suwerennymi, natomiast Wspólnota jest organizacją między- narodową. Współcześnie jedynym państwem, którego części składowe miały ogólną kompetencję w sprawach zagranicznych i były zatem państ- wami składowymi, był Związek Radziecki. W okresie od 1922 do 1944 r. kompetencje ZSRR obejmowały całość spraw zagranicznych, a więc stosunki dyplomatyczne i konsularne, umowy międzynarodowe " i handel zagraniczny oraz sprawy wojny i pokoju. Radzieckie repub- liki związkowe osiągnęły status państw składowych w sensie prawa międzynarodowego w drodze noweli konstytucyjnej z dnia l lutego 1944 r., mocą której nabyły one w ramach ogólnych zasad polityki zagranicznej ZSRR prawo utrzymywania bezpośrednich stosunków z państwami obcymi, zawierania umów międzynarodowych oraz wy- syłania przedstawicieli dyplomatycznych i konsularnych4. Konstytu- cja ZSRR z dnia 7 października 1977 r. utrzymała te uprawnienia uzupełniając je prawem uczestniczenia w działalności organizacji mię- dzynarodowych (art. 80)5. Zarazem, według tej konstytucji ustana- wianie ogólnego trybu i koordynowanie stosunków republik związ- kowych z państwami obcymi i organizacjami międzynarodowymi należało do kompetencji ZSRR (art. 73, pkt 10). Wszystkie akty o utworzeniu i ustroju ZSRR zawierały postanowienie mówiące o prawie radzieckich republik związkowych do swobodnego wystąpie- nia z ZSRR, ale bez jakichkolwiek przepisów proceduralnych w tej sprawie. Tak więc prawo międzynarodowe dotyczyło tylko stosunków ra- dzieckich republik związkowych z państwami obcymi, nie miało natomiast zastosowania w stosunkach między nimi, ani w ich stosun- kach ze Związkiem Radzieckim jako całością. Z tego też względu Związek Radziecki należało traktować jako prawnokonstytucyjny, 4 Istoria sowietskoj konstitucji (w dokumientach) 1917-1956, Moskwa 1957, s. 824. 5 Konstytucja Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, Warszawa 1978. 76 a nie prawnomiędzynarodowy związek państw, mimo że u jego podstawy była pierwotnie umowa międzynarodowa z dnia 30 grudnia 1922 r.6 Należy także podkreślić, że status prawnomiędzynarodowy wszys- tkich radzieckich republik związkowych był według konstytucji jed- nakowy, ale jego realizacja przebiegała bardzo różnie. Tylko Białoruś i Ukraina występowały na forum międzynarodowym w szerszym zakresie. Były mianowicie - obok ZSRR jako całości - członkami pierwotnymi Organizacji Narodów Zjednoczonych, należały do nie- których innych organizacji międzynarodowych oraz były stronami różnych umów międzynarodowych. Ale i one jako państwa składowe ZSRR nie nawiązały z jakimkolwiek państwem stosunków dyploma- tycznych. Podjęta w 1985 r. przebudowa ustroju ZSRR zakończyła się jego upadkiem. Republiki związkowe będące do 1991 r. państwami składo- wymi uzyskały status państw suwerennych. Natomiast utworzona w grudniu 1991 r. Wspólnota Państw Niepodległych, której członkami są byłe radzieckie republiki związkowe, z wyjątkiem Litwy, Łotwy i Estonii, nie jest państwem w sensie prawa międzynarodowego. Regionalne prawo międzynarodowe może wykluczać możliwość istnienia państw składowych i systemu podwójnej reprezentacji w organizacjach międzynarodowych. Tak więc Karta Organizacji Państw Amerykańskich z dnia 30 kwietnia 1948 r. stanowi, że każda jednostka polityczna utworzona przez połączenie się kilku państw-członków, która jako taka dokona ratyfikacji Karty, stanie się członkiem OPA, ale wstąpienie do Organizacji nowej jednostki politycznej powoduje utratę członkowstwa przez poszczególne two- rzące ją państwa7. § 3. Wspólnoty powstańcze Na drodze do uzyskania statusu państwa w sensie prawa między- narodowego narody nieraz przechodzą przez stadium, które można określić jako wspólnoty powstańcze. Stosowny pod tym 8 Istoria sowietsjkoj konstitucji..., s. 394-396. 7 L. Gelberg, op. cit., t. III, Warszawa 1960, s. 289. 77 względem jest także termin „państwo in statu nascendi". Przypisując decydujące znaczenie rzeczywistemu sprawowaniu przez taką wspól- notę władztwa terytorialnego, należy każdorazowo ustalić zakres uznania międzynarodowego, którego przedmiotem są organy ruchu narodowowyzwoleńczego. Od uznania za powstańców lub stronę wojującą zależy bowiem zakres ich podmiotowości prawnomiędzyna- rodowej. W praktyce międzynarodowej po II wojnie światowej problem uznania międzynarodowego wspólnot powstańczych występował do niedawna tylko w odniesieniu do terytoriów kolonialnych. Przykład Jugosławii świadczy jednak, że może to zdarzyć się także w przypad- ku secesji integralnej części terytorium jakiegoś państwa. W odróżnieniu od tych terytoriów kolonialnych, które uzyskały niepodległość w sposób pokojowy i w porozumieniu z państwami administrującymi, niektóre spośród państw postkolonialnych po- wstały w okolicznościach, które sprawiły, że ich status prawnomiędzy- narodowy przez pewien czas był sporny. Chodzi mianowicie o teryto- ria kolonialne, których narody zmuszone były zbrojnie walczyć o swą niepodległość, i w takiej sytuacji trzeba wybrać jedną z kilku mają- cych istotne znaczenie dat powstania państwa. Mogą to być daty takich zdarzeń, jak utworzenie organów narodowo-wyzwoleńczych, jednostronne proklamowanie niepodległości, czy też zawarcie układu z władzami państw-metropolii. W przypadku powstania Indonezji, Algierii oraz Gwinei-Bissau problematyczna była nie ich niezależność od państw-metropolii, lecz efektywność ich władztwa terytorialnego. Niepodległość Indonezji została proklamowana już 17 sierpnia 1945 r., ale Holandia fbrmalnie-i nieodwołalnie przekazała suwerenność na tym terytorium dopiero w grudniu 1949 r. W tym czasie Indonezja przeszła skomplikowany proces państwotwórczy, w trakcie którego władze indonezyjskie zawierały różne umowy międzynarodowe. Proklamacja Republiki Algierskiej i utworzenie na emigracji al- gierskiego rządu tymczasowego nastąpiły dnia 19 września 1959 r. Proces powstawania państwa algierskiego zakończyło dopiero refe- rendum z dnia l lipca 1962 r. i uznanie niepodległości Algierii przez Francję 3 lipca tego roku. W tym czasie władze algierskie korzystały z uznania międzynarodowego ze strony państw arabskich i niektórych innych państw. 78 W procesie powstania Gwinei-Bissau szczególną rolę odegrała Organizacja Narodów Zjednoczonych. Zgromadzenie Ogólne ONZ już w rezolucji z dnia 2 listopada 1973 r. - wbrew stanowisku Portugalii - uznało, że terytorium to osiągnęło niepodległość w po- staci suwerennego państwa o nazwie Republika Gwinei-Bissau, acz- kolwiek w tym czasie jego władze powstańcze nie sprawowały jeszcze nad nim pełnej kontroli8. W jeszcze większym stopniu ONZ zaangażowała się w sprawę dekolonizacji Sahary Zachodniej. W marcu 1976 r. ruch narodowo- wyzwoleńczy (POLISARIO) doprowadził do utworzenia w Algierii rządu na obczyźnie Saharyjskiej Arabskiej Republiki Demokratycz- nej, której terytorium zostało poddane administracji Maroka, a częś- ciowo i przejściowo także Mauretanii. W lipcu 1980 r. rząd SARD wystąpił do Organizacji Jedności Afrykańskiej o przyjęcie w poczet jej członków jako państwa suwerennego i niepodległego, co uzyskało poparcie 26 spośród 50 państw członkowskich. Członkostwo to jest przedmiotem sporu, gdyż Maroko i część innych państw uważa, że przyjęcie do OJA państwa, którego istnienie jest kwestionowane, wymaga większości 2/3 głosów. W rezolucji z 11 grudnia 1988 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ potwierdziło swoje stanowisko, że lud- ność Sahary Zachodniej ma niezbywalne prawo do samostanowienia oraz podkreśliło znaczenie przeprowadzenia na tym terytorium refe- rendum zorganizowanego i nadzorowanego przez ONZ we współ- pracy z OJA. Aktualnie doniosłe znaczenie ma status prawnomiędzynarodowy palestyńskiego ruchu narodowowyzwoleńczego. Ruch ten rozwinął się jeszcze w latach sześćdziesiątych i wynikiem tego rozwoju było utwo- rzenie Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP). Organizacja ta zys- kała szerokie uznanie na forum międzynarodowym. Wiele państw, w tym także Polska, nawiązały z nią stosunki oficjalne zbliżone w swym charakterze do stosunków dyplomatycznych, jakie utrzymują ze sobą państwa. OWP jest także członkiem kilku arabskich or- ganizacji międzynarodowych oraz Organizacji Konferencji Islamskiej. W Organizacji Narodów Zjednoczonych ma status obserwatora. Dnia 13 września 1993 r. został podpisany układ między Izraelem a Or- ganizacją Wyzwolenia Palestyny w sprawie przyznania autonomii 8 Yearbook ofthe United Nations 1973, s. 146-147. 79 w Strefie Gazy oraz w mieście Jerycho na Zachodnim Brzegu (Cisjor- dania). Tak więc OWP, będąca organem palestyńskiego ruchu narodowo- wyzwoleńczego, uzyskała status prawnomiędzynarodowy podobny, aczkolwiek nie całkiem identyczny do statusu prawnomiędzynarodo- wego państw. Można powiedzieć, że wskutek nie sprzyjających okoli- czności dotychczas nie ukształtowało się definitywnie państwo arabs- kie w Palestynie, niemniej jednak państwo takie znajduje się in statu nascendi. § 4. Terytoria zależne Terytoria zależne są to terytoria, które nie wchodząc w skład żadnego państwa, nie posiadają najważniejszego z punktu widzenia prawa międzynarodowego atrybutu państwa, jakim jest suwerenność. Definicja terytorium zależnego zawiera więc dwa ele-i menty: odrębność terytorialną oraz zależność polityczno-ustrojową. Element pierwszy jest ważny o tyle, że z kategorii terytoriów zależnych trzeba wyłączyć każdą integralną część terytorium jakiego- kolwiek państwa. Stąd też istotne jest rozróżnienie z jednej strony oddzielnych fragmentów państwa złożonego, z drugiej zaś terytoriów zależnych nie wchodzących w skład żadnego państwa. Istotnym znamieniem zależności terytoriów zależnych jest brak ogólnej kompetencji w sprawach zagranicznych. Na ogół nie uczest- niczą one w stosunkach międzynarodowych oddzielnie od państw, które są odpowiedzialne za ich administrację. Od zasady tej bywają jednak wyjątki, które uzasadniają rozpatrywanie problemu podmioto- wości prawnomiędzynarodowej jednostek geopolitycznych nie będą- cych państwami. Kategoria terytoriów zależnych jest bardzo zróżnicowana. Dla prawa międzynarodowego najważniejszym kryterium podziału tych terytoriów jest to, które pozwala odróżnić terytoria kolonialne od terytoriów niekolonialnych. Na kryterium to składa się zarówno element geograficzny, jak i polityczny. Pierwszy element polega na tym, że - zgodnie z tradycyjnym pojmowaniem rzeczy - terytoria kolonialne mają charakter z a m o r - • s k i w stosunku do państw, które nimi administrują. Wyklucza to 80 zatem terytoria przyległe. Inaczej jest tylko w przypadku terytoriów zależnych poddanych specjalnemu reżimowi międzynarodowemu, jak system mandatowy Ligi Narodów czy powiernictwo Organizacji Na- rodów Zjednoczonych. Element drugi polega na tym, że między terytoriami zależnym typu kolonialnego i niekolonialnego zachodzi istotna różnica co dc celów rozwoju politycznego. Prawo międzynarodowe dekoloniza- cyjne ma na celu doprowadzenie narodów kolonialnych do stam. niepodległości lub innej formy bytu politycznego zgodnej z zasada samostanowienia. Terytoria zależne typu niekolonialnego także mogi, osiągnąć taki stan, ale ten cel ich rozwoju politycznego nie stanów obowiązku prawnomiędzynarodowego ciążącego na państwach, oc których są one zależne. Ponadto status tych terytoriów może mieć charakter trwały, podczas gdy prawnomiędzynarodowa ochrona na- rodów terytoriów kolonialnych jest z założenia tymczasowa. Status terytorium zależnego typu niekolonialnego miała ostatnie tylko Andora. Zależność Andory od Francji (głowy państwa francus- kiego) oraz Hiszpanii (biskupa z hiszpańskiego miasta Urgel) byłe pozostałością czasów średniowiecza, symbolizowaną daniną składana na rzecz suwerenów. Andora nie występowała w stosunkach między- narodowych jako oddzielny podmiot. Bardzo rzadkie były przypadk: rozciągnięcia na to terytorium mocy obowiązującej umów między- narodowych, a jeśli zdarzały się, to nie było to wynikiem jego własne działalności. W marcu 1990 r. Andora zawarła układ handlów} z Europejską Wspólnotą Gospodarczą, będący jej pierwszą umową międzynarodową w ponad 700-letniej historii. Zapoczątkowało te działalność w kierunku usamodzielnienia się, zakończoną w 1993 r przyjęciem w poczet członków ONZ. Znacznie liczniejszą grupę wśród tertytoriów zależnych stanowią nadal terytoria kolonialne. Karta Narodów Zjednoczonych przewidu- je istnienie dwóch kategorii terytoriów kolonialnych, a mianowicie terytoria niesamodzielne (rozdział XI) oraz terytorig powiernicze (rozdziały XII i XIII). Według rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z dnia 15 grudnia 1960 r., prima facie terytorium niesamodzielne to terytorium, które geograficznie jest odrębne od kraju administracyjnego oraz różni si^ od niego pod względem etnicznym i (lub) kulturalnym. Stwierdziwszy różnice geograficzne oraz etniczne lub kulturalne można uwzględnić 81 dodatkowe elementy natury administracyjnej, politycznej, prawnej, ekonomicznej, historycznej i innej, jeśli wpływają one na stosunki mię- dzy państwem metropolitalnym i danym terytorium w sposób, który to terytorium stawia arbitralnie w położeniu podporządkowania9. Podstawową cechą terytorium niesamodzielnego jest jego nierównoprawny status w stosunku do państwa, które nim administruje. Różnice geograficzne, etniczne czy też kulturalne nie odgrywają samodzielnej roli i same przez się nie przesądzają statusu prawno-ustrojowego danej ludności. Mogą one występować także w państwach, które przestrzegają zasady równouprawnienia wszyst- kich narodów i narodowości i których żadna część nie ma charakteru terytorium niesamodzielnego. Posiadłości zamorskie mocarstw kolo- nialnych rzeczywiście różnią się od metropolii pod względem geografi- cznym, etnicznym i kulturalnym i to z reguły leży u podstaw ich kolonialnego położenia. Treścią ich statusu jako terytoriów samo- dzielnych jest jednak stan, który powyższa rezolucja określa mianem arbitralnego podporządkowania. W konkluzji należy stwierdzić, że w ujęciu Karty Narodów Zjed- noczonych terytorium niesamodzielne to terytorium zamorskie, które- go ludność znajduje się w stanie nierównoprawnym w stosunku do ludności państwa administrującego. W rezultacie postępów dekolonizacji liczba terytoriów niesamo- dzielnych znacznie zmalała. Zgromadzenie Ogólne ONZ nadal zaj- muje się jeszcze losem politycznym takich terytoriów jak Anguilla, Bermudy, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Falklandy (Malwiny), Gibral- tar, Guam, Kajmany, Monserrat, Nowa Kaledonia, Pitcairn, Sahara Zachodnia, Samoa Amerykańskie, Święta Helena, Tokelau, Turks i Caikos oraz Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych. Niektóre spośród tych terytoriów są członkami stowarzyszonymi lub nawet pełnoprawnymi kilku organizacji wyspecjalizowanych ONZ. Terytoria powiernicze są to terytoria niesamodzielne, które zostały poddane powiernictwu ONZ. Terytoria powiernicze są więc szczególnym rodzajem terytoriów niesamodzielnych. W praktyce jednak termin „terytoria niesamodzielne" rozumiany jest bardziej wąsko, to znaczy z wyłączeniem terytoriów powierniczych. 9 Resolutións adopted by the General Assembly during its flfteenth session, Vol. I, September-December 1960, s. 29-30. 82 Zakres terytorialny systemu powiernictwa międzynarodowego określa art. 77 Karty NZ. Stanowi on, że system ten stosuje się do terytoriów następujących kategorii, które mogą być jemu poddane w drodze układów powierniczych: l) terytoria obecnie znajdujące się pod mandatem, 2) terytoria, które mogą być oderwane od państw nieprzyjacielskich w wyniku II wojny światowej oraz 3) terytoria dobrowolnie poddane temu systemowi przez państwa odpowiedzialne za ich administrację. O ile rozdział XI Karty NZ powinien działać automatycznie w stosunku do objętych nim terytoriów, o tyle nadanie poszczegól- nym terytoriom statusu powierniczego miało odbyć się w drodze zawarcia układów powierniczych. Karta NZ nie przewiduje auto- matycznego poddawania powiernictwu międzynarodowemu teryto- riów należących do trzech kategorii wymienionych w art. 77. Teryto- ria te nie muszą, lecz mogą stać się terytoriami powierniczmi, przy czym Karta realizację tej możności przyznaje w przypadku każdej z tych kategorii komu innemu. W pierwszym przypadku (terytoria mandatowe) - Organizacji Narodów Zjednoczonych. W drugim (tery- toria oderwane od państw nieprzyjacielskich) - państwom odpowie- dzialnym za działania przeciwko państwom nieprzyjacielskim. W trze- cim (terytoria dobrowolnie poddane powiernictwu) - państwom ad- ministrującym danymi terytoriami. Spośród 11 terytoriów poddanych powiernictwu ONZ tylko jedno - Karoliny, Mariany i Wyspy Marshalla znajdujące się pod administ- racją Stanów Zjednoczonych, miało charakter strategiczny. Podstawo- we cele systemu powiemiczgo dotyczą zarówno strategicznych, jak i niestrategicznych terytoriów powierniczych. Główna różnica między tymi dwiema kategoriami terytoriów powierniczych polega na tym, że w stosunku do terytoriów strategicznych funkcje nadzorcze Organizacji Narodów Zjednoczonych wykonuje Rada Bezpieczeństwa, podczs gdy Zgromadzenie Ogólne nadzoruje terytoria niestrategiczne. Jednakże na podstawie art. 10 Karty NZ Zgromadzenie Ogólne może uchwalać ogólne rezolucje dotyczące wszystkich terytoriów powierniczych. Tak więc uchwalona przez Zgromadzenie Ogólne ONZ Deklaracja o przy- znaniu niepodległości krajom i narodom kolonialnym dotyczy również strategicznego terytorium powierniczego na Pacyfiku. W obrębie tego terytorium powierniczego powstały cztery jedno- stki geopolityczne: l) Republika Wysp Marshalla, 2) Federacja Sta- 83 nów Mikronezji, 3) Wspólnota Wysp Marianów Północnych oraz 4) Republika Palau (znana również pod nazwą Belau). Wyspy Marshalla oraz Mikronezja uzyskały status państw, ale ich obrona należy cał- kowicie do Stanów Zjednoczonych, natomiast Wspólnota Wysp Ma- rianów Północnych została jako oddzielne terytorium stowarzyszona z USA. W rezolucji z dnia 22 grudnia 1990 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ stwierdziła, że w stosunku do tych trzech jednostek geopolitycznych cele systemu powierniczego zostały osiągnięte i tym samym zakoń- czyło się stosowanie względem nich układu powierniczego10. Wskutek tego, że państwa kolonialne nie zawsze należycie wywią- zywały się ze swoich obowiązków prawnomiędzynarodowych powsta- ła grupa terytoriów kolonialnych, które wbrew Karcie NZ nie były lub nie są traktowane jako terytria niesamodzielne, ani też nie zostały poddane powiernictwu ONZ. Dlatego też Deklaracja o przyznaniu niepodległości krajom i narodom kolonialnym z dnia 14 grudnia 1960 r. dotyczy nie tylko dwóch kategorii terytoriów kolonialnych przewidzianych w Karcie NZ, ale wymienia także trzecią kategorię określoną jako wszystkie inne, które nie osiągnęły jeszcze niepodległo- ści. Przykładem takiego terytorium była Namibia, która najpierw była terytorium mandatowym Ligi Narodów administrowanym przez rząd południowo-afrykański, a następnie wbrew decyzjom ONZ nadal znajdowała się pod tą samą administracją. Zanim Namibia uzyskała niepodległość w marcu 1990 r. była członkiem Międzynarodowej Organizacji Pracy, Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej, UNESCO oraz Powszechnego Związku Pocztowego. Jest charak- terystyczne, że konwencja wiedeńska o prawie traktatów między państwami a organizacjami międzynarodowymi oraz między organi- zacjami międzynarodowymi z dnia 21 marca 1986 r. przewidziała możliwość, aby Namibia, reprezentowana wówczas przez Radę Naro- dów Zjednoczonych dla Namibii, stała się stroną tej konwencji, przy czym dokument ratyfikacyjny, czy też przystąpienia ze strony Namibii jest równoważny takim dokumentom ze strony państw, a nie or- ganizacji międzynarodowych, jeśli chodzi o warunek wejścia w życie tej konwencji w postaci złożenia 35 dokumentów ratyfikacyjnych czy też przystąpienia. 10 Yearbook ofthe United Nations 1991, s. 810-813. Do kategorii terytoriów zależnych można przyporządkować jesz- cze niektóre dawne terytoria niesamodzielne, co do których Zgroma- dzenie Ogólne ONZ stwierdziło, że osiągnęły one pełną samodzielność w formie stowarzyszenia ze swymi metropoliami. W szczególności dotyczy to Wysp Cooka, które zostały stowarzyszone z Nową Zelan- dią. Zgromadzenie Ogólne ONZ akceptując ten status w 1966 r., przewidziało zarazem możliwość jego zrewidowania w świetle De- klaracji dekolonizacyjnej i tym samym uznało, że terytorium to zachowało charakter kolonialny11. Wyspy Cooka są członkiem Mię- dzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego i Światowej Organi- zacji Zdrowia. Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza z dnia 10 grudnia 1982 r. przewiduje, że jej stronami oprócz wszystkich państw i Namibii, a także niektórych organizacji międzynarodowych, mogą stać się trzy kategorie niesuwerennych jednostek geopolitycznych, które mają kompetencje w sprawach będących przedmiotem tej kon- wencji, włączając w to kompetencję zawierania umów międzynarodo- wych w takich sprawach, a mianowicie: 1) wszystkie samodzielne państwa stowarzyszone, które wybra- ły taki status w wykonaniu aktu samostanowienia nadzorowane- go i zaaprobowanego przez ONZ zgodnie z Deklaracją dekoloniza- cyJną, 2) wszystkie inne samodzielne państwa stowarzyszone, 3) wszystkie terytoria, które mają pełny samorząd wewnętrzny uznany przez ONZ, lecz nie osiągnęły pełnej niepodległości zgodnie z Deklaracj ą dekolonizacyj na12. § 5. Organizacje międzynarodowe Problem podmiotowości prawa międzynarodowego powstaje względem organizacji międzynarodowych, które można zdefiniować jako trwałe zrzeszenie państw, oparte na umowie między- narodowej i utworzone dla określonych celów w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Najważniejszym elementem tej definicji jest to, że " Yearbook ofthe United Nations 1966, s. 83. " Third United Nations Conference on the Law ofthe Sea, A/Conf. 61/122, s. 128 84 85 członkami takich organizacji międzynarodowych są państwa. Tylko wyjątkowo zdarza się, że członkami niektórych spośród tych or- ganizacji o charakterze niepolitycznym mogą być - oprócz państw - także niektóre terytoria zależne. W odróżnieniu od organizacji międzynarodowych, których człon- kami - wyłącznie lub w zasadzie - są państwa i które określa się zazwyczaj mianem międzynarodowych organizacji rzą- dowych, istnieją międzynarodowe organizacje poza- rządowe. Organizacje międzynarodowe tego drugiego rodzaju nie powstają na podstawie umów międzynarodowych zawartych przez państwa. Członkami ich są osoby fizyczne lub krajowe organizacje polityczne, społeczne, zawodowe, religijne lub inne z różnych państw. Organizacje takie nie działają w sferze oficjalnych stosunków między- państwowych i względem nich nie powstaje problem podmiotowości prawnomiędzynarodowej. Odróżnienie międzynarodowych organizacji rządowych od mię- dzynarodowych organizacji pozarządowych - aczkolwiek ma zna- czenie podstawowe - nie wyklucza przypadków pośrednich. Tak więc Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca jest organizacją, którą trudno jednoznacznie zakwalifi- kować zarówno do jednej, jak i do drugiej grupy. Z uwagi na swój skład członkowski jest to organizacja pozarządowa, gdyż członkami jej nie są państwa. Składa się ona z trzech członów: l) Między- narodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, którego członkami są osoby fizyczne (obywatele Szwajcarii), 2) Ligi Stowarzyszeń Czer- wonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, której członkami są krajowe stowarzyszenia Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksię- życa oraz 3) krajowych stowarzyszeń w liczbie ponad 120. Niezależ- nie od tego stanu, państwa współpracują z Międzynarodowym Ru- chem Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca i są szeroko zainteresowane jego działalnością. Umowy z zakresu prawa między- narodowego wojennego przewidują spełnianie przez tę organizację wielu zadań o charakterze humanitarnym. W stosunkach międzynarodowych główna rola przypada między- narodowym organizacjom rządowym, mimo że liczba tych organiza- cji jest mniejsza niż międzynarodowych organizacji pozarządowych. Niemniej jednak istnieje już kilkaset orgnizacji tego typu i liczba ich stale rośnie. 86 Pojęcie organizacji międzynarodowej należy odróżnić od trzech pojęć pokrewnych, a mianowicie: konferencji międzynarodowej, kon- federacji oraz organu międzynarodowego. Instytucja konferencji międzynarodowych poprzedzi- ła w czasie powstanie organizacji międzynarodowych, które z niej wyrosły. Cechą organizacji międzynarodowych jest trwałość i ta cecha szczególnie różni je od konferencji międzynarodowych. Pomi- mo bardzo dużego zwiększenia się liczby organizacji międzynarodo- wych, ich rozwój nie zastępuje konferencji międzynarodowych, które nadal są ważną formą stosunków międzynarodowych. Wiele kon- ferencji międzynarodowych jest organizowanych lub odbywa się pod auspicjami jakiejś organizacji międzynarodowej. Ponadto, niekiedy zdarza się, że konferencja międzynarodowa po zakończeniu jej pier- wotnej fazy jest zwoływana ponownie. Następuje wtedy proce' przekształcania się jej w organizację międzynarodową. Przykładerr takiego procesu jest -Konferencja Bezpieczeństwa i Współpraca w Europie. Konfederacje definiowane są zazwyczaj jako związki państw Różnica między zrzeszeniami państw a związkami państw nie jes całkiem wyraźna. Przyjmuje się, że organizacja międzynarodowa jes zrzeszeniem co najmniej trzech państw, a konfederacja może by< związkiem nawet dwóch państw. Jedynym istniejącym obecnie przy kładem konfederacji jest właśnie dwuczłonowa Senegambia obejmują ca Senegal i Gambię, które utworzywszy dnia l lutego 1982 r. organ; konfederalne na wzór organów państwowych, zachowały jednak sta tus oddzielnych podmiotów prawa międzynarodowego. Od organizacji międzynarodowych należy wreszcie odróżnić o r gany międzynarodowe dwóch lub więcej państw odznaczają ce się stosunkowo prostą strukturą wewnętrzną. Do kategorii or ganów międzynarodowych należy przyporządkować bardzo liczn i różne komisje, na przykład rozejmowe, rzeczne czy współprac gospodarczej. Przeważnie, choć nie zawsze, mają one charakter dwu stronny. Podstawą prawną międzynarodowej organizacji rządowej jes umowa międzynarodowa zawarta przez państwa. Taka umowa mię dzynarodowa odgrywa rolę statutu organizacji międzynarodowej, re gulując takie zagadnienia, jak jej cele i zasady, członkostwo, struk tura, procedura głosowania i inne. Od treści umowy zależy kwestie 87 czy utworzona na jej podstawie organizacja międzynarodowa jest podmiotem prawa międzynarodowego. Dla problemu podmiotowości prawnomiędzynarodowej organiza- cji międzynarodowych bardzo duże znaczenie miała opinia doradcza Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie odszkodo- wania za straty poniesione w służbie Organizacji Narodów Zjed- noczonych z dnia 11 kwietnia 1949 r.13 W opinii tej MTS uznał, że ONZ jest podmiotem prawa międzynarodowego, jest zdolna do posia- dania praw i obowiązków międzynarodowych oraz ma zdolność do obrony swoich praw przez wysuwanie roszczeń międzynarodowych. Zdaniem Trybunału, nie oznacza to jednak, że jet ona państwem lub że jej prawa i obowiązki międzynarodowe są takie same jak państw. Tym bardziej nie jest ona „superpaństwem", bez względu na to, co wyrażenie takie może znaczyć. Najważniejszym elementem podmiotowości prawnomiędzynaro- dowej, jaką może posiadać organizacja międzynarodowa, jest zdol- ność traktatowa. Jej treścią jest zdolność zawierania umów międzynarodowych z państwami członkowskimi lub też z państwami nie należącymi do danej organizacji międzynarodowej oraz z innymi organizacjami międzynarodowymi. Konwencja wiedeńska o prawie traktatów między państwami a organizacjami międzynarodowymi oraz między organizacjami międzynarodowymi z 1986 r. stanowi, że zdolność organizacji międzynarodowej do zawierania umów regulują przepisy tej organizacji, przez które należy rozumieć akty konstytucyj- ne , decyzje i rezolucje przyjęte zgodnie z tymi aktami oraz należycie ustaloną praktykę14. Jest charakterystyczne, że konwencja ta przewi- duje możliwość przystąpienia do niej - oprócz wszystkich państw i Namibii - każdej organizacji międzynarodowej, która ma zdolność traktatową. Dokument przystąpienia takiej organizacji powinien za- wierać deklarację poświadczającą, że ma ona zdolność traktatową. Formuła ta wskazuje, że zdolność taka nie jest przymiotem każdej organizacji międzynarodowej. Można wyróżnić cztery podstawowe rodzaje umów międzynaro- dowych zawieranych przez organizacje międzynarodowe: 13 International Court of Justice. Reports of Judgments, Advisory Opinions and Orders, The Haque 1949. 14 „Revue Generale de Droit International Public" 1986> Nr 2, s. 504-505. 88 1) umowy w sprawie stałej siedziby organizacji lub czasowego przebywania organów organizacji na terytorium państwa członkows- kiego lub też państwa nie należącego do danej organizacji, 2) umowy w sprawie udzielania pomocy państwom przez organi- zację, 3) umowy w sprawie stowarzyszenia państw z organizacją, 4) umowy o współpracy i koordynacji działalności orgnizacji z in- nymi organizacjami międzynarodowymi. Inne elementy podmiotowości prawnomiędzynarodowej organiza- cji międzynarodowych stanowią rozwinięcie i konkretyzację ich zdol- ności traktatowej. Tak więc na podstawie statutów lub innych umów międzynarodowych korzystają one z przywilejów i immunitetów, które są zbliżone do przywilejów i immunitetów dyplomatycznych. Niektóre organizacje międzynarodowe dysponują biernym prawem legacji, co oznacza że państwa członkowskie, a czasem także państwa nie będące członkami danej organizacji międzynarodowej ustanawiają przy nich swoje stałe przedstawicielstwa mające status podobny do przedstawicielstw dyplomatycznych. Wreszcie, konwencja o odpowie- dzialności za szkody wyrządzone przez obiekty kosmiczne z dnia 29 marca 1972 r.15 przewiduje,, że organizacje międzynarodowe mogą ponosić odpowiedzialność międzynarodową za tego rodzaju szkody. 15 Dz. U. z 1973 r. Nr 27, póz. 154. Rozdział V Trzy elementy państwa § l. Terytorium Termin „terytorium" używany jest w prawie międzynarodowym w różnych znaczeniach. W sensie najbardziej ogólnym oznacza on przestrzeń, w której działają państwa i inne podmioty prawa między- narodowego. ' Z punktu widzenia geofizycznego należy wyróżnić pięć kategorii terytoriów, a mianowicie: l) lądowe, 2) wodne, na które składają się wody śródlądowe i wody morskie, 3) podziemne, które rozciąga się zarówno pod terytorium lądowym, jak i terytorium wodnym, 4) powietrzne oraz 5) kosmiczne wraz z ciałami niebieskimi. Prawo międzynarodowe wyróżnia cztery kategorie terytoriów, a mianowicie: 1) podległe suwerenności poszczególnych państw, 2) zależne, które nie podlegają suwerenności żadnego państwa, lecz za ich stosunki międzynarodowe odpowiedzialność ponoszą inne państwa, ewentualnie organizacja międzynarodowa, '3) nie podlegające suwerenności żadnego państwa, lecz dostępne dla wszystkich państw w celu ich działalności w kierunku określonych w umowach i zwyczajach międzynarodowych, (~4) niczyje, które mogą być poddane suwerenności jakiegoś pań- stwa. Najważniejszą kategorię terytoriów stanowią terytoria podległe suwerenności poszczególnych państw. Państwo jest organizacją terytorialną, toteż terytorium jest jego koniecznym elementem. Państ- wa jednak bardzo różnią się między sobą pod względem wielkości 90 swoich terytoriów. Pomijając państwo watykańskie, ze względu na jego zupełnie wyjątkowy charakter, najmniejszym współcześnie państ- wem pod względem terytorialnym jest Monako (1,5 km2), natomiast największym państwem jest Rosja (17075000 km2). Najważniejszą częścią terytorialną państwa jest terytorium lądowe i często jest ono utożsamiane z całością jego terytorium. Do terytorium lądowego zaliczane bywają także wody śródlądowe, a więc rzeki, jeziora i kanały. Ponadto, wykład terytorium państwa wchodzą - z wy- jątkiem państw śródlądowych - morskie wody przybrzeżne (morskie wody wewnętrzne i morze terytorialne, a w przypadku państw ar- chipelagowych także wody morskie między wyspami archipelagu) oraz wnętrze ziemi pod terytorium lądowym i morskim i wreszcie przestrzeń powietrzna położona nad terytorium lądowym i morskim. Terytorium lądowe państw może być ciągłe lub też rozczłon- kowane. Ten drugi przypadek występuje, jeśli do państwa należą wyspy oddzielone morzem pełnym od głównej części jego terytorium lub też e n k l a w a, to jest część terytorium lądowego państwa oto- czona całkowicie przez terytorium innego państwa lub państw. Ter- minem półenklawy określa się natomiast część terytorium państ- wa tak samo oddzieloną od jego podstawowego terytorium, lecz mającą zarazem granicę morską. Przykładem ostatniego rodzaju może być okręg kaliningradzki, będący częścią terytorium Federacji Rosyj- skiej, oddzieloną terytoriami innych państw. Przypadków zaś państw, w skład których terytoriów wchodzą wyspy oddzielone - nieraz na bardzo znaczną odległość - morzem pełnym, jest wiele. Stosunek państwa do jego terytorium określa się mianem suwe- renności lub zwierzchnictwa terytorialnego. Treścią tego zwierzchnictwa jest podległość wszystkich osób i rzeczy znaj- dujących się na terytorium państwa jego prawu i jurysdykcji. Jest to niezbędny element suwerenności państwa, bez którego nie mogłoby ono istnieć. Władza państwa na, jego terytonumJest. wyląc z.n_a.._i- -cał- kowita. Wyłączność władzy państwa oznacza, że na swoim teryto- rium nie dzieli ono jej z żadnym innym państwem. Do historii należy już instytucja kondomimium^.ktorą^po.legała na tym, że jakieś terytorium podlegało zwierzchnictwu dwu państw. Ostatnim przy- kładem zastosowania tej instytucji były Nowe Hebrydy (obecnie: Republika Yanuatu) stanowiące w latach 1906-1980 kondomimium 91 brytyjsko-francuskie. Jednak przykład ten można podawać z zastrze- żeniem, że według Karty Narodów Zjednoczonych było to terytorium niesamodzielne. Wielka Brytania i Francja nie były więc suwerenami, tylko państwami odpowiedzialnymi za jego administrację. Deklaracja zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków i współdziałania państw z dnia 24 października 1970 r. stanowi, że na mocy Karty NZ terytoria kolonialne mają status odrębny i różny od terytorium państw, które nimi administrują1. Pełnię władzy państwa na jego terytorium należy rozumieć w tym sensie, że może ono tam czynić wszystko według swej woli, z wyjąt- kiem tego, co jest przedmiotem jego zobowiązań wynikających z pra- wa międzynarodowego.^ Ograniczeń zwierzchnictwa terytorialnego państw nie można domniemywać, gdyż są one wyjątkiem w stosunku do zasady nakazującej jego poszanowanie. Ograniczenia zwierzchnictwa terytorialnego państw są różnego rodzaju i można je klasyfikować według różnych kryteriów. Z punktu widzenia podstaw prawnomiędzynarodowych można je podzielić na te, które wynikają z powszechnego prawa międzynarodowego oraz te, których podstawą są umowy międzynarodowe, chociaż te pierwsze zostały także potwierdzone w różnych umowach międzynarodowych. Ograniczenia pierwszego rodzaju oparte są na zasadzie równości suwerennej i wynikającej z niej zasadzie wzajemności w stosunkach między państwami. Tak więc państwa nie powinny korzystać ze swego zwierzchnictwa terytorialnego w sposób, który stanowiłby naruszenie zwierzchnictwa innych państw, w szczególności państw sąsiednich. Dotyczy to na przykład korzystania z wód granicznych czy innych elementów środowiska naturalnego człowieka. Należy także wziąć pod uwagę, że prawo państwa do wykonywa- nia jurysdykcji na swoim terytorium oraz nad wszelkimi znajdującymi się tam osobami i rzeczami trzeba kojarzyć z przywilejami i i m m u n i t e t a m i przewidzianymi przez prawo międzynarodowe. Z przywilejów i immunitetów takich korzystają przedstawiciele innych państw w stosunku do siebie i członków swoich rodzin, a także do należących do nich rzeczy. Traktatowe ograniczenia zwierzchnictwa terytorialnego państw mogą być wprowadzone na rzecz bądź wszystkich państw tworzących społeczność międzynarodową, bądź też tylko niektórych państw. Tak więc konwencja dotycząca ustroju żeglugi na Dunaju z dnia 18 sierpnia 1948 r. przewiduje, że będzie ona wolna i otwarta dla obywateli, statków handlowych i towarów wszystkich państw (art. l), natomiast okręty wojenne tylko państw dunajskich mogą żeglować na Dunaju poza granicami państwa, pod którego banderą płyną i także pod warunkiem, że istnieje uprzednie porozumienie między zaintere- sowanymi państwami (art. 29)2. Ograniczenia zwierzchnictwa państwa w stosunku do jego teryto- rium lądowego mogą polegać na obowiązku samodzielnego przeprowa- dzenia na nim jakichś przedsięwzięć lub też na udostępnieniu go w jakimś zakresie innym państwom. Przykładem pierwszego rodzaju jest d e m i llit a r y z a c j a części lub nawet całego terytorium państwa. Demilitaryzacja może być częściowa, jeśli przewiduje jakieś ogranicze- nia w wykorzystaniu danego obszaru w celach wojskowych. Przy- kładem takiej demilitaryzacji są strefy bezatomowe obejmujące całe terytoria niektórych państw. Tak więc państwa-strony układu o nieroz- przestrzenianiu broni jądrowej z dnia l lipca 1968 r. nie dysponujące bronią jądrową przyjęły odpowiednie zobowiązanie względem swoich terytoriów, znajdujących się pod ich jurysdykcją lub kontrolą. Demilitaryzacja całkowita zawiera obowiązek zlikwidowania ist- niejących urządzeń i wycofania sił zbrojnych, z wyjątkiem oddziałów porządkowych. Tak więc traktat pokoju z Włochami z dnia 10 lutego 1947 r. postanowią!, że Włochy odstępują Grecji wyspy Dodekanezu na prawach pełnej suwerenności, przy czym wyspy te będą i pozo- staną na przyszłość zdemilitaryzowane (art. 14)3. Obszary zdemilitaryzowane czasami bywają, zarazem obszarami zneutralizowanymi. Znaczy to, że nie mogą być lia nich prowadzone działania wojenne, co obciąża oczywiście nie tylko państ- wa będące ich zwierzchnikami. Przykładem takiego obszaru są Wyspy Alandzkie, które Finlandia zobowiązała się w konwencji z dnia 20 października 1921 r. nie fortyfikować i zneutralizować4. 1 K. Kocot, K. Wolflce, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrodaw-Warszawa 1978, s. 531. ' 2 L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. III, Warszawa 1960, s. 320-330. 3 Tamże, s. 231. 4 B. Winiarski, Wybór źródeł do nauki prawa międzynarodowego. Warszawa 1938, s. 316-319. 92 93 Znacznie dalej idącym ograniczeniem zwierzchnictwa, państwa jest stacjonowanie na jego terytorium sił zbrojnych innego państwa. Umowy międzynarodowe w tych sprawach przewidują różny zasięg ograniczeń. Tak więc umowa polsko-radziecka o statusie prawnym wojsk radzieckich czasowo stacjonowanych w Polsce z dnia 17 grud- nia 1956 r. utrzymywała w zasadzie jurysdykcję polską nad osobami wchodzącymi w skład wojsk radzieckich i członkami rodzin tych osób, a jurysdykcji podlegały one tylko w razie popełnienia prze- stępstw przeciwko ZSRR i jego obywatelom5. Wojska te opuściły już terytorium polskie i od dnia 18 września 1993 r. w Polsce przebywa tylko misja wojskowa Federacji Rosyjskiej nadzorująca tranzyt wojsk rosyjskich z Niemiec do Rosji. Instytucja baz wojskowych oznacza nieraz całkowite wyłą- czenie spod zwierzchnictwa państwa części jego terytorium na rzecz innego państwa. Tak więc Stanom Zjednoczonym przysługuje wyko- nywanie pełnej jurysdykcji w obrębie bazy wojskowej w Guantanamo, chociaż suwerenem tego obszaru pozostaje Kuba. Prawo międzynarodowe zna także instytucję dzierżaw-y, która polega na udzieleniu przez państwo zgody na administrowanie częścią jego terytorium wraz z ludnością lub bez niej przez inne państwo. Ostatnim przykładem dzierżawy w pełnym zakresie jest część Hong- kongu, którą - wraz z całością tego terytorium - administruje Wielka Brytania, chociaż jego suwerenem są Chiny. W grudniu 1984 r. Chiny i Wielka Brytania podpisały umowę, która przewiduje, że Chiny odzyskają wykonywanie suwerenności na tym terytorium w 1997- r., zapewniając zarazem, że w ciągu 50 lat po tej dacie zachowa ono dotychczasowy ustrój. Przykładem ograniczonego zastosowania instytucji dzierżawy jest wydzierżawienie w 1962 r. od Finlandii przez ZSRR części Kanału Sajmeńskiego, w celach gospodarczo-komunikacyjnych. Terytoria lądowe poszczególnych państw są oddzielone od siebie g-r-a.njcami. Tylko niektóre państwa wyspiarskie nie mają takich granic. Granice państwa można rozumieć w dwojakim sensie. W sensie węższym jest-to-Lm^a oddzielająca terytorium państwa od.teryto- : riów umych panstw^ewentualnie od terytoriów zależnych oraz - z wy- 5 L. Gelberg, op. cit„ s. 516-521. 94 jątkiem państw śródlądowych - od morza pełnego. W sensie szerszym jest to płaszczyzna prostopadła do linii granicznej, co odpowiada temu, że terytorium,państwa jest przestrzenią trójwymiarową i nie ogranicza się tylko do powierzchni kuli ziemskiej. Tym samym grani- ca państwa rozgranicza również przestrzeń powietrzną oraz wnętrze ziemi. Terytorium państwa można wyobrazić sobie w postaci od- wróconego stożka, którego wierzchołek znajduje się w środku kuli ziemskiej, a podstawę stanowi granica między przestrzenią powietrzną a przestrzenią kosmiczną. Według ustawy o ochronie granicy państwowej z dnia 12 paździer- nika 1990 r.6 granicą Rzeczypospolitej Polskiej jest powierzchnia pionowa przechodząca przez linię graniczną oddzielającą terytorium państwa polskiego od terytoriów innych państw i od morza pełnego. Granica państwowa rozgranicza również przestrzeń powietrzną, wody i wnętrze ziemi (art. l). Tradycyjny podział granic państw na naturalne i sztuczne nie ma znaczenia z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Prawnomię- dzynarodową podstawą granic państw są umowy międzynarodowe oraz zwyczaj międzynarodowy. To pierwsze źródło jest obfitsze wzglę- dem państw, których granice ulegały w przeszłości częstym zmianom. Niejednokrotnie zwyczajowo ustalone granice państw potwierdza się następnie w drodze umownej. Ustalenie granicy państwa jest nieraz procesem złożonym z więcej niż jednego aktu prawnomiędzynarodowego, z których każdy następ- ny może być konkretyzacją poprzedniego. Szczegółowe ustalenie gra- nicy wraz z naniesieniem jej na mapę określa się zazwyczaj jako delimitację. Delimitacja powinna być zgodna z ogólniejszym określeniem i opisem granicy państwa we wsześniejszej umowie mię- dzynarodowej, jeśli została ona zawarta. Ewentualne odchylenia ze względu na konkretne warunki terenowe wymagają uzgodnienia przez państwa zainteresowane. Od ustalenia granicy państwa należy odróżnić jej wytyczenie w terenie, czyli demarkację, która polega na oznaczeniu przebie- gu granicy specjalnymi znakami. Naprawienie starych lub ustawienie nowych znaków granicznych nazywa się redemarkacją. Przy 6 Dz. U. z 1990 r.. Nr 78, póz. 461. 95 okazji redemarkacji granicy dokonuje się niekiedy jej korekty, co stanowi drobną zmianę w jej przebiegu. W praktyce nie wszystkie państwa mają oznaczone granice, co czasem wiąże się z granicznymi czy też terytorialnymi sporami między nimi. Spór graniczny dotyczy interpretacji umowy międzynarowej ustanawiającej granicę. Natomiast spór terytorialny ma miejsce wte- dy, kiedy jedno z państw kwestionuje sam tytuł prawnomiędzynaro- dowy innego państwa do jakiegoś terytorium. Przebieg linii granicznej na rzece zależy od porozumienia między zainteresowanymi państwami. W razie braku szczegółowego porozu- mienia domniemanie przemawia na rzecz środka koryta (mediana) w przypadku rzek nieżeglownych oraz najgłębszego koryta (talweg) w przypadku rzek żeglownych. Mosty na rzekach granicznych należą zazwyczaj po połowie do państw sąsiednich, niezależnie od biegu linii granicznych na tych rzekach. Wody stojące, którymi są jeziora i morza zamknięte, dzielone są między państwa nadbrzeżne według ich uznania. Różnice zdań między państwami co do statusu jakichś terytoriów niekoniecznie prowadzą do sporu międzynarodowego. Tak właśnie jest w przypadku Antarktydy. W ciągu pierwszej połowy XX wieku rosz- czenia do różnych części Antarktydy zgłosiło siedem państw: Argen- tyna, Australia, Chile, Francja, Norwegia, Nowa Zelandia oraz Wielka Brytania. Roszczenia opierano bądź na zasadzie pierwszeństwa od- krycia i zajęcia, bądź też na zasadzie sąsiedztwa z macierzystym terytorium lub ewentualnie na obu tych zasadach. Roszczenia Argen- tyny i Chile częściowo zachodzą na siebie, a ponadto są sprzeczne z roszczeniem Wielkiej Brytanii. Część Antarktydy (od strony Pacyfiku) nie stała się przedmiotem roszczeń. Roszczenia siedmiu państw nie spotkały się z uznaniem społeczności międzynarodowej, w szczególno- ści Stany Zjednoczone i Związek Radziecki odmówiły takiego uznania. Dnia l grudnia 1959 r. Afryka Południowa, Argentyna, Australia, Belgia, Chile, Francja, Japonia, Norwegia, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania oraz Związek Radziecki podpisały układ w sprawie Antarktyki7. Układ ten stanowi, że Antarktyka, obejmująca kontynent Antarktydy oraz wyspy przyległe na południe od 60 równoleżnika, będzie wykorzystywana wyłącznie w celach poko- jowych i zapewnia się swobodę badań naukowych na jej obszarze. 7 Tamie, s. 543-548. 96 Zarazem przewiduje on, że nie przesądza się roszczeń dotychczaso- wych, ale w okresie jego obowiązywania nie będą zgłaszane nowe roszczenia ani rozszerzane roszczenia dotychczasowe. Polska przy- stąpiła do układu antarktycznego w 1977 r. i bierze udział w posiedze- niach konsultacyjnych państw-stron tego układu. Antarktykę można określić mianem terytorium międzynaro- dowego. Istotną cechą statusu prawnomiędzynarodowego takiego terytorium jest to, że może ono być przedmiotem korzystania przez wszystkie państwa w sposób określony w umowach międzynarodo- wych. Tym samym terytorium międzynarodowe nie ma statusu tery- torium niczyjego, które może być przedmiotem zawłaszczania przez którekolwiek państwo. Inaczej kształtował się status prawnomiędzynarodowy lądowych obszarów podbiegunowych wokół bieguna północnego, w stosunku do których przyjęto w praktyce tak zwaną teorię sektorów geo- graficznych. Według tej teorii państwa, które są położone wo- kół obszaru podbiegunowego północnego, to jest: Rosja, Norwegia, Dania, Kanada i Stany Zjednoczone, są zwierzchnikami terytoriów lądowych znajdujących się w sektorze wyznaczonym granicami ich terytoriów podstawowych. Tak więc zgodnie z dekretem z dnia 15 stycznia 1926 r. rosyjski sektor arktyczny obejmuje wszystkie wyspy położone między wybrzeżem północnym Rosji a biegunem północ- nym, z wyjątkiem terytoriów, nad którymi została uznana suweren- ność innych państw. Chodzi tu o Spitsbergen oraz wyspy sąsiednie, których status prawny został ustalony w trybie międzynarodowym. Zgodnie z umową z 1920 r. suwerenność nad tym terytorium należy do Norwegii, ale może ono być wykorzystywane również przez inne państwa. W rezultacie Norwegia i Rosja mają tam stałe osady zajmujące się głównie wydobyciem węgla, natomiast Polska utrzy- muje stałą stację badawczą. Obecnie granice państwa polskiego zostały ukształtowane w wyni- ku umów międzynarodowych zawartych w końcowym okresie II wojny światowej i wkrótce po jej zakończeniu w Europie. W umowie jałtańskiej z dnia 11 lutego 1945 r. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Związek Radziecki wyraziły przekonanie, że wschodnia granica Polski powinna biec wzdłuż tzw. linii Curzona z odchyleniami "a jej korzyść od pięciu do ośmiu kilometrów. Było to stanowisko wyrażone bez udziału Polski i tym samym nie wiążące jej pod 97 względem prawnomiędzynarodowym. Stało się tak dopiero wtedy, gdy Rząd Tymczasowy Jedności Narodowej zawarł z rządem ZSRR umowę o polsko-radzieckiej granicy państwowej z dnia 16 sierpnia 1945 r.8 Granica ta faktycznie istniała już od roku, aczkolwiek od tego czasu nie miała ona należytej podstawy prawnomiędzynarodo- wej. Wprawdzie Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego zawarł z rządem ZSRR porozumienie w tej sprawie już 27 lipca 1944 r.9, jednakże nie miał on legitymacji prawnomiędzynarodowej do jego zawarcia. Część granicy polsko-radzieckiej na terenie byłych Prus Wschodnich została ustalona w układzie poczdamskim z dnia 2 sierp- nia 1945 r.10. Dnia 5 marca 1957 r. Polska i Związek Radziecki podpisały układ o wytyczeniu tej części granicy polsko-radzieckiej11. Prawnomiędzynarodową podstawę zachodniej granicy Polski sta- nowi układ poczdamski z dnia 2 sierpnia 1945 r. W układzie tym Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Związek Radziecki, do których następnie przyłączyła się Francja, ustaliły, po zapoznaniu się ze stanowiskiem przedstawicieli Polski, że obszary na wschód od linii biegnącej od Morza Bałtyckiego na zachód od Świnoujścia, wzdłuż rzeki Odry do ujścia Nysy Łużyckiej i wzdłuż Nysy Łużyckiej do granicy Czechosłowacji będą znajdować się pod administracją pań- stwa polskiego12. Legitymacją prawnomiędzynarodową do podjęcia takiej decyzji było objęcie przez cztery mocarstwa najwyższej władzy w Niemczech w wyniku kapitulacji bezwarunkowej niemieckich sił zbrojnych i upadku państwa niemieckiego jako podmiotu prawa międzynarodowego. Decyzja ta miała charakter ostateczny, o czym świadczy określenie przekazanych Polsce obszarów mianem byłych terytoriów niemieckich oraz postanowienie o wysiedleniu z tych obszarów ludności niemieckiej. Zachodnia granica Polski została uznana przez Niemiecką Repub- likę Demokratyczną w układzie o wytyczeniu ustalonej i istniejącej polsko-niemieckiej granicy państwowej z dnia 6 lipca 1950 r. 13 Dz.U. z 1946 r. Nr 2, póz. 5 i Dz.U. z 1947 r. Nr 35, póz. 167 i 168. UL.^I. L l 7TU l. 111 -ź., \}\JL. J l UŁ.\J. t^ Ł.7~VI l. 1^1 JJ, yUŁ. IUI l 1UO. 9 E. Basiński, Stosunki polsko-radzieckie w latach 1917-1945. Dokumenty i mate- riały, Warszawa 1967, s. 399-400. 10 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit s. 24 i 26. " Dz.U. z 1958 r. Nr 37, póz. 166 i 169. 12 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit., s. 24 i 26. 13 Dz.U. z 1950 r. Nr 51, póz. 465 i z 1951 r. Nr 14, póz. 106 i 107. 98 Natomiast Republika Federalna Niemiec - w przeciwieństwie do polski - nie uważała układu o podstawach normalizacji ich stosun- ków wzajemnych z dnia 7 grudnia 1970 r. za uznanie prawnomiędzy- narodowe granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej i granicę tę uznała dopiero w aktach prawnomiędzynarodowych dotyczących zjednocze- nia Niemiec14. Wreszcie, traktat graniczny z dnia 14 listopada 1990 r. potwierdził nienaruszalność obecnej granicy między Polską a Nie- mcami i zapewnił, że strony również w przyszłości nie będą wysuwały względem siebie jakichkolwiek roszczeń terytorialnych. Południowa granica Polski biegnie zgodnie z biegiem granicy polsko-czechosłowackiej i granicy czechosłowacko-niemieckiej istnie- jących na początku 1938 r. W stosunku do tej granicy przeprowadzo- no szczegółową demilitację, czego wynikiem stała się umowa z dnia 13 czerwca 1958 r. między Polską a Czechosłowacją o ostatecznym wytyczeniu granicy państwowej. Rozpad ZSRR i Czechosłowacji oraz zjednoczenie RFN i NRD spowodowały, że Polska graniczy obecnie nie z trzema, lecz siedmio- ma państwami: Rosją, Litwą, Białorusią, Ukrainą, Słowacją, Czecha- mi i Niemcami. Zmiany te nie naruszają prawnomiędzynarodowych podstaw granic państwa polskiego. Skutki secesji państw nie dotyczą bowiem umów w sprawie granic między państwami. Zachowuje więc swą aktualność przepis ustawy z dnia 12 października 1990 r., który stanowi, że przebieg granicy państwowej z państwami sąsiednimi jest określony w umowach międzynarodowych zawartych przez Rzeczpo- spolitą Polską (art. 3). Wszelkie zmiany terytorium państwa są podporządkowane z punktu widzenia prawa międzynarodowego zasadzie integralności terytorialnej państw. Karta Narodów Zjdnoczonych nakłada na wszystkie państwa obowiązek poszanowania integralności terytorial- nej innych państw (art. 2 pkt 4). W konsekwencji, zakazane przez prawo międzynarodowe i nieskuteczne pod względem prawnomię- dzynarodowym są wszelkie zmiany terytorialne dokonane w rezul- tacie użycia lub groźby użycia siły w stosunkach między państwami. Tym samym pojęcie aneksji zostało postawione poza prawem międzynarodowym. 14 Zjednoczenie Niemiec, Warszawa (Polska Agencja Prasowa) 1990, s. 74-79. 99 Rozwinięciem zasady integralności terytorialnej państw jest zasada nienaruszalności ich granic. Jej akceptacja oznacza uznanie istnieją- cych granic i wyrzeczenie się roszczeń terytorialnych w stosunku do innych państw, nawet przy założeniu, że miałyby one być dochodzone środkami pokojowymi. Taką zasadę przyjęły państwa w Akcie Koń- cowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z dnia l sierpnia 1975 r.15, w odniesieniu do granic państw europejskich. Zasada integralności terytorialnej państw nie wyklucza jednak zmian terytorialnych, możliwe są bowiem nabytki i ubytki terytorial- ne, które są zgodne z prawem międzynarodowym. Rozróżnia się możliwość nabycia terytorium lądowego przez pańs- two w sposób pierwotny i pochodny. Nabycie pierwotne ma miejsce wtedy, gdy państwo nabywa terytorium, które przed ter- minem nabycia nie podlegało zwierzchnictwu terytorialnemu innego państwa, natomiast przedmiotem nabycia pochodnego jest tery- torium będące przedtem częścią terytorium innego państwa lub znaj- dujące się pod administracją innego państwa. Pierwotne sposoby nabycia terytorium przez państwa mają współ- cześnie całkiem znikome znaczenie. Są to mianowicie: zawłasz- czenie terytorium niczyjego (terra nullius) oraz przyrost teryto- rium. Pierwszy z tych sposobów ma obecnie niemal wyłącznie charakter teoretyczny, wobec braku terytoriów niczyich. Ostatnim takim trochę znaczniejszym terytorium była wyspa Jan Mayen, zawłaszczona przez Norwegię w 1924 r. Drugi sposób pierwotnego nabycia terytorium przez państwo także nie odgrywa większej roli. Przyrost terytorium lądowego państwa kosztem morza pełnego może nastąpić w sposób naturalny, a więc wskutek działania sił przyrody albo w sposób sztuczny, czyli w rezultacie pracy człowieka. Taka ewentualność z natury rzeczy dotyczy tylko państw mających dostęp do morza, a nie państw śródlądowych. Przesunięcia biegu rzek granicznych należą do innej kategorii zjawisk, gdyż rodzą one problemy wymaga- jące uzgodnień między państwami sąsiednimi. O wiele większe znaczenie praktyczne mają pochodne sposoby nabycia terytorium przez państwo. Podstawową instytucją tego ro- dzaju jest cesja terytorialna, która polega na tym, że na 15 K. Kocot, K. Wolflce, op. cit., s. 653-663. 100 podstawie umowy międzynarodowej jedno państwo przekazuje część swego terytorium innemu państwu. To pierwsze państwo nazywa się cedentem, a drugie - cesjonariuszem. Ces]iTterytorialna jest wprawdzie instytucją prawa międzynarodo- wego, która ma zastosowanie w warunkach pokoju, ale w historii wielokrotnie przewidywano ją w traktatach pokoju będących następs- twem poprzednich wojen. Przykładem takiej praktyki może być trak- tat pokoju z Włochami z dnia 10 lutego 1947 r., w którym Włochy zrzekły się niektórych części swego terytorium na rzecz Francji, Jugosławii i Grecji16. Niekiedy cesja terytorialna ma postać szczególną, która pozwala ją kwalifikować jako cesję wzajemną, odpłatną czy też plebiscytarną. Cesja wzajemna zachodzi wtedy, gdy dwa państwa w trybie umownym zamieniają się jakimiś częściami swoich terytoriów. Każde z nich występuje w roli zarówno cedenta, jak i cesjonariusza, aczkol- wiek w stosunku do innego terytorium. Tego rodzaju cesja terytorial- na nastąpiła na podstawie polsko-radzieckiej umowy z dnia 15 lutego 1951 r.17 o zamianie odcinków terytoriów państwowych. W rezultacie tej umowy ZSRR cedował Polsce część terytorium w rejonie Bieszczad o powierzchni 480 km2, natomiast Polska cedowała na rzecz ZSRR południowo-wschodnią część ówczesnego województwa lubelskiego o takiej samej powierzchni. Cesja odpłatna polega na tym, że państwo cedent otrzymuje od państwa cesjonariusza w zamian za cedowane terytorium ustaloną między nimi w umowie międzynarodowej kwotę pieniędzy. Treścią takiej transakcji, jak w przypadku każdej cesji terytorialnej, jest przeniesienie zwierzchnictwa terytorialnego, a nie zmiana podmiotu własności. Najbardziej znanym przykładem cesji odpłatnej było od- stąpienie przez Rosję Stanom Zjednoczonym Alaski za 7 200 000 dola- rów w 1867 r. Ostatnim przykładem tego rodzaju cesji było odstąpienie przez Danię Stanom Zjednoczonym terytorium o nazwie Duńskie Indie Zachodnie za 25000000 dolarów w 1916 r. Obecnie terytorium to nazywa się Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych i ma charak- ter terytorium niesamodzielnego w rozumieniu XI rozdziału Karty Narodów Zjednoczonych. 16 L. Gelberg, op. cit., t. Ul, s. 227-231. 17 Dz. U. z 1951 r. Nr 31, póz. 242 i z 1952 r. Nr 11, póz. 63 i 64. Cesja plebiscytarna ma skomplikowaną konstrukcję pra- wnomiędzynarodową. Przeprowadzenie plebiscytu nie jest konie- cznym warunkiem legalności międzynarodowej każdej cesji terytorial- nej. Wymaganie to - z punktu widzenia zasady samostanowienia narodów - można postawić w formie kategorycznej tylko w stosunku do terytoriów stanowiących odrębne całości etniczne. Jeśli jednak umowa międzynarodowa przewiduje plebiscyt, to wola ludności tery- torium, które ma być obiektem cesji, warunkuje zmianę zwierzchnict- wa terytorialnego. W historii politycznej Polski instytucja plebiscytu wystąpiła po pierwszej wojnie światowej, kiedy to traktat wersalski przewidział ją w odniesieniu do części Górnego Śląska, Warmii, Mazur i Powiśla. Jako oddzielną kategorię nabytków terytorialnych należy trak- tować przypadki, kiedy terytorium państwa powiększa się w drodze zintegrowania z nim terytorium kolonialnego. Zdarzenie takie nie mieści się w pojęciu cesji terytorialnej. Cesja polega bowiem na zrzeczeniu się przez państwo suwerenności nad częścią jego terytorium i nabycia nad tym terytorium suwerenności przez inne państwo. Przyjmując, że państwo administrujące terytorium kolonialnym nie ma względem niego praw suwerennych, nie może ono przekazać ich komukolwiek. Proces dekolonizacji spowodował nie tylko powstanie kilkudzie- sięciu nowych państw, ale i przyrost terytoriów tych państw, do których inne terytoria kolonialne zostały przyłączone na zasadzie dobrowolności i równouprawnienia. Jeśli państwem takim jest do- tychczasowa metropolia, to przyrost jego terytorium jest tylko for- malny, gdyż sprowadza się do zmiany charakteru prawnego tego samego faktycznie władztwa terytorialnego. Jeśli terytorium kolonial- ne przyłącza się do innego państwa, to wtedy nabycie suwerenności nad nim jest bardziej wyraźne zarówno pod względem prawnym, jak i faktycznym. Tego rodzaju nabytki terytorialne w dotychczasowej praktyce stały się przeważnie udziałem państw, które same wcześniej powstały wskutek dekolonizacji. Tak więc Etiopia uzyskała Erytreę, Kamerun - Kamerun Południowy, Kanada - Nową Fundlandię, Nigeria - Kamerun Północny, Malaje - Borneo Północne i Sarawak. Pochodne nabycie jakiegoś terytorium przez państwo jest jedno- cześnie utratą tego terytorium przez inne państwo. Z natury rzeczy występuje to w każdym przypadku cesji terytorialnej. Natomiast 102 dekolonizacja z punktu widzenia prawa międzynarodowego oznaczę dla państwa kolonialnego tylko wygaśnięcie praw i obowiązków związanych z administrowaniem terytorium kolonialnym, a nie utratt suwerenności nad nim. Terytorium państwa może być także uszczup lone wskutek secesji jakiejś jego części, która uzyskuje status innegt państwa. Tak więc terytorium Pakistanu znacznie zmniejszyło się p( oderwaniu się jego wschodniej prowincji i przekształceniu jej w Bang ladesz w 1971 r. Czymś innym niż utratą przez państwo praw suwerennych d( części jego terytorium, czy też wygaśnięciem uprawnień do administ rowania terytorium zależnym jest sytuacja, kiedy państwo rezygnuji z roszczeń i wycofuje się ze spornego terytorium. Tak zdarzyło sil w przypadku Mauretanii, która po kilkuletnim okresie (1976-1979 sprawowania władzy na części Sahary Zachodniej zmieniła swe stano wisko i zawarła porozumienie z ruchem narodowowyzwoleńczym teg( terytorium. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w opinii do radczej z dnia 16 października 1975 r. stwierdził, że Sahara Zachodni; w czasie jej kolonizacji przez Hiszpanię nie podlegała suwerenność terytorialnej ani Maroka, ani Mauretanii18. §2. Ludność Stała JudnojicJest naturalnym składnikiem każdego państwa. Na wet państwo watykańskie, które ma charakter zupełnie wyjątkowy ma swoją ludność w liczbie S3.0_psób (1980 r.). Państwa bardzo różnią się między sobą pod względem liczb; ludności. Różnice wahają się od kilku tysięcy mieszkańców (Naun - 9350 osób według danych z 1989 r.) do ponad miliarda (Chin: - l 158230000 osób - pomijając ludność Tajwanu, liczącą ponad 2i milionów według danych z 1991 r.) Państwo jako suweren danego terytorium sprawuje zwierzchnie! wo nadJudzmi znajdującymi się ńTTym terytorruin"'Zwrerźćhnictwi temu w pełnym zakresie podlegają-wszystkie osoby przebywające n, terytorium państwa, z wyjątkiem osób sprawujących funkcje organó\ innych państw lub też organizacji międzynarodowych. Osobom tyn 18 Yearbook ofthe United Nations 1975, s. 871-873. 103 - na podstawie prawa międzynarodowego - przysługują przywileje i immunitety, co oznacza, że są one wprawdzie zobowiązane do poszanowania prawa państwa przyjmującego, ale wielu normom tego prawa nie podlegają, zwłaszcza tym, które mają zastosowanie w razie bezprawnego postępowania. Z tego względu nie traktuje się ich jako części składowej ludności państwa przyjmującego. Z pynktu_widzęnia prawa międzynarodowego ludnośe-pąństwa dzieli się na dwie kategorie - obywateli -tego państwa oraz c u d z p z i e m c ów; Obywatele stanowią główny substrat ludności państwa w sensie jakościowym i ilościowym. Zupełnie wyjątkowe i przejściowe są przy- padki, kiedy w państwie przebywa więcej cudzoziemców niż własnych obywateli. Tak więc w Kuwejcie obywatele stanowili w .1983 r. 42,6% ogółu ludności tego państwa, aczkolwiek rząd kuwejcki postanowił przedsięwzięć środki zmierzające do zmiany tego stanu rzeczy. Cała ludność państwa - zarówno obywatele, jak i cudzoziemcy - podlega prawu tego państwa. Regulowanie sytuacji prawnej osób podlegających jurysdykcji państwa należy do jego kompetencji we- wnętrznej. Niektóre kwestie z tej dziedziny mają zarazem związek z prawem międzynarodowym. Ponadto, państwa zawierają między sobą umowy w sprawach dotyczących nie tylko cudzoziemców, ale i swoich obywateli. Praktyka ta jednak nie czyni z nich podmiotów prawa międzynarodowego. Obywatelstwo - określane jeszcze w niektórych państwach mia- nem poddaństwa - jest instytucją łączącą trwale pod względem pra- wnym jednostkę ludzką z państwem. Więź ta nie ulega zerwaniu wskutek wyjazdu za granicę, toteż zwierzchnictwo osobowe państwa może przekraczać granice jego zwierzchnictwa terytorialnego. Obywa- telstwo jest wprawdzie instytucją prawa państwowego, ale z funkc- jonowaniem tej instytucji wiąże się kwestia rozgraniczenia zwierzch- nictwa osobowego poszczególnych państw, co należy już do dziedziny prawa międzynarodowego. Wśród, cudzpzięmców można wyróżnić dwie kategorie-ludzi. Pier- wszą i zazwyczaj o wiele liczniejszą kategorię stanowią ludzie będący obywatela m'i innego lub ewentualnie innych państw. Drugą kategorię stanowią ludzie nie będący obywatelami żadnego państwa; określa się ich mianem bezpaństwowość ó w,- lub apatrydów. - ..-.._..-.-' 104 Sprawy obywatelstwa państwa regulują w drodze swego ustawo- dawstwa. Prawo państwowe jednak powinno brać pod uwagę wyma- gania prawa międzynarodowego w tym zakresie. Tak więc konwencja z dnia 12 kwietnia 1930 r. w sprawie niektórych zagadnień dotyczą- cych końffiktu-Tistaw—w zakresie obywatelstwa stanowi, że każde państwo jest władne określić w swym ustawodawstwie, kto jest jego obywatelem, ale powinno to być zgodne z umowami międzynarodo- wymi i zasadami prawnymi ogólnie uznanymi w przedmiocie obywa- telstwa (art. l)19. Ze względu na bardzo duże znaczenie instytucji obywatelstwa zarówno dla państw, jak i dla jednostek państwa powinny starać się uczynić zadość postulatowi, aby każdy człowiek był obywatelem jakiegoś państwa, ale tylko jednego. Powszechna deklaracja praw człowieka z dnia 10 grudnia 1948 r. głosi, że każdy człowiek ma prawo do posiadania obywatelstwa20. Stanem niepożądanym jest przede wszystkim bezpaństwowość, która stawia jednostkę w sytuacji osoby pozbawionej macierzystego państwa i jego opieki. Niekorzystne konsekwencje może mieć także dwupaństwowość (podwójne obywatelstwo), a tym bardziej wielopań- stwowość (wielorakie obywatelstwo) prowadzące do konfliktu między obowiązkami względem różnych państw. Państwa zawierają między sobą umowy międzynarodowe mające na celu zapobieganie lub likwidowanie bezpaństwowości i wielopańst- wowości, ale dotychczas zjawisk tych nie udało się wyeliminować całkowicie ze stosunków międzynarodowych. Ich przyczyną są roz- bieżności w ustawodawstwie poszczególnych państw dotyczącym n a b y c-La. L u traty obywatelstwa. Nabycie obywatelstwa może nastąpić przede wszystkim przez urodzenie, ale także przez takie zdarzenia, jak zamążpójście czy adopcja_ Czymś innym jest nadanie obywatelstwa cudzoziemcowi, a więc obywatelowi innego państwa, względnie bezpaństwowcowi. Od indywidualnego nadania obywatelstwa, czyli tak zwanej naturalizacji, trzeba odróżniać uznanie za obywateli mniejszych czy większych grup ludności w związku ze zmianami terytorialnymi. 568. 19 Dz. U. z 1934 r. Nr 27, póz. 217 i z 1937 r. Nr 47, póz. 361 i 362 i Nr 77, póz. 20 K. Kocot, K. Wolfke, op. <•»•(., s. 99. 105 Jeśli chodzi o nabycie obywatelstwa przez urodzenie, to państwa stosują wobec tego zdarzenia albo zasadę Krwi (jus_sanguinis) albo zasadę ziemi (ius soli), albo też przyznają priorytet jed- nej z tych zasad względem drugiej. Rozbieżności ustawowe państw w tym zakresie mogą prowadzić zarówno do podwójnego obywatel- stwa, jak i do bezpaństwowości. Pierwszy przypadek zdarzy się, gdy dziecko rodziców mających obywatelstwo państwa, które stosu- je prawo krwi, urodzi się na terytorium państwa, które stosuje prawo ziemi. Drugi przypadek zdarzy się natomiast wtedy, gdy dziecko rodziców mających obywatelstwo państwa, które stosuje prawo ziemi, urodzi się na terytorium państwa, które stosuje prawo krwi. Polska ustawa o obywatelstwie z dnia 15 lutego 1962 r. oparta jest na zasadzie krwi, w rezultacie czego dziecko nabywa obywatelstwo polskie przez urodzenie, jeżeli oboje rodzice są obywatelami polskimi oraz jeżeli jedno z rodziców jest obywatelem polskim, a drugie jest nieznane, bądź jego obywatelstwo jest nieokreślone lub nie ma żad- nego obywatelstwa (art. 4)21. Zasada ziemi stosowana jest pomoc- niczo wobec dziecka urodzonego lub znalezionego w Polsce, gdy oboje rodzice nie są znani bądź nie jest określone ich obywatelstwo lub nie mają żadnego obywatelstwa. Oprócz urodzenia także zamążpójście jest zdarzeniem, które może spowodować przeciwstawne skutki w świetle prawa o obywatelstwie różnych państw. Zagadnienie obywatelstwa kobiet zamężnych daw- niej regulowano przeważnie w myśl maksymy, że „żona idzie za mężem". Według zaś konwencji z dnia 20 lutego 1957 r. ani zawarcie małżeństwa, ani jego rozwiązanie pomiędzy obywatelami dwóch państw nie wpływa samo przez się na obywatelstwo kobiety22. Nie wszystkie państwa są jednak stronami tej konwencji. Zarówno w związku z zamążpójściem, jak i przy wszelkich innych okolicznościach zmiany obywatelstwa, szczególnie ważne jest shar- monizowanie nabycia nowego obywatelstwa z utratą dawnego obywa- telstwa. Sposobem uniknięcia podwójnego obywatelstwa—jest przy- znanie takim ludziom prawa "o-p c j i, .czyli prawa wyboru jednego z dwu posiadanych obywatelstw. ——•"•" 21 Dz. U. z 1962 r. Nr 10, póz. 49 z póżn. zm. 22 Dz. U. z 1959 r. Nr 56, póz. 334 i 335. 106 Utrata obywatelstwa może nastąpić w formie zwolnienie z obywatelstwa lub pozbawienia obywatelstwa. Zwolnienie z obywatelstwa łączy się na ogół z nabyciem obywatelstwa innegc państwa^ natomiast pozbawienie obywatelstwa jest aktem zupełnie wyjątkowym. Tak więc, według ustawy z dnia 15 lutego 1962 r o obywatelstwie, obywatel polski, który przebywa za granicą może być pozbawiony obywatelstwa polskiego, jeżeli naruszył obowiązek wierności lub działał na szkodę żywotnych interesów Polski, jeżeli nielegalnie opuścił terytorium Polski po dniu 9 maja 1945 r. lut odmawia powrotu do Polski, jeżeli uchyla się od wykonywania obo- wiązku wojskowego lub został za granicą skazany za przestępstwo stanowiące zbrodnie pospolitą (art. 15). Przepis ten wymaga dalekc idącej zmiany. Problem z mi a n y. obywatelstwa może powstać w razie zmian terytorialnych, zwłaszcza w razie cesji terytorialnej. Zmiana obywatel- stwa nie następuje, jeżeli umowa o cesji terytorialnej przewiduje przesiedlenie całej ludności na pozostałą część terytorium państ- wa-cedenta. Następuje to natomiast wtedy, gdy umowa cesyjna prze- widuje zmianę obywatelstwa całej ludności cedowanego terytorium. co dawniej było regułą w stosunkach międzynarodowych. Rozwiązanie pośrednie polega na tym, że umowa o cesji terytorial- nej przyznaje całej lub części ludności prawo wyboru między obywate- lstwem państa-cedenta a obywatelstwem państwa-cesjonariusza. Tak więc na podstawie umów pólsko-radzieckich z jesieni 1944 r. osoby narodowości polskiej i żydowskiej, które zamieszkiwały przedwojenną wschodnią część terytorium państwa polskiego i które do dnia 17 września 1939 r. miały obywatelstwo polskie, mogły wybrać obywatel- stwo polskie lub radzieckie, przy czym z wyborem obywatelstwa polskiego wiązało się przesiedlenie. Inna rzecz, że można kwestiono- wać legalność tej akcji, gdyż dotyczyła ona ziem, które w owym czasie stanowiły jeszcze de iure część terytorium państwowego Polski. Realizacja prawa państwa do określania, kto jest jego obywatelem nie jest obojętna dla innych państw. Z jednej bowiem strony obowiąz- kiem międzynarodowym państwa jest przyjęcie na swoje terytorium każdego swego obywatela. Z drugiej zaś strony państwo sprawuje w pewnym zakresie jurysdykcję osobową nad swoimi obywatelami także wtedy, gdy znajdują się oni na terytorium innych państw oraz na terytoriach nie podlegających jurysdykcji żadnego państwa. Koń- 107 sekwencją tego jest instytucja opieki dyplomatycznej, która polega na tym, że państwo może występować wobec'mnycfr państw i organizacji międzynarodowych w imieniu swoich obywateli, a jego obywatele mogą korzystać z opieki swego państwa podczas pobytu na terytoriach innych państw. W związku z tym pozostaje koncepcja, według której między- narodowa skuteczność obywatelstwa, wyrażająca się w prawie opieki dyplomatycznej zależy od rzeczywistego, a nie tylko formalnego związku jednostki z państwem. Koncepcja taka znalazła swój wyraz w wyroku Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Friedricha Notteboma, który - badać obywatelem Niemiec i prowa- dząc interesy majątkowe w Gwatemali - nabył jesienią 1939 r. obywa- telstwo Lichtensteinu bez nawiązania rzeczywistej więzi z tym państ- wem. Cudzoziemcem w jakimś państwie jest każda osoba nie będąca obywatelem tego państwa. W świetle prawa polskiego natomiast nie jest cudzoziemcem osoba będąca obywatelem innego państwa, jeśli zarazem ma ona obywatelstwo polskie. Wjazd cudzoziemca na terytorium państwa normalnie dochodzi do skutku w wyniku współdziałania dwóch państw, to znaczy państwa macierzystego oraz państwa obcego. Klasyczną formą indywidualnej zgody na międzynarodowy ruch osobowy jest ze strony państwa macierzystego paszport, a ze strony państwa obcego wiza. Pasz- port może wyrażać zgodę na wyjazd do jednego państwa, grupy państw lub do wszystkich państw świata. Z kolei wizy także mogą być różnego rodzaju, a więc są wizy tranzytowe, pobytowe lub imigracyjne. Zarówno wydanie paszportu swojemu obywatelowi, jak i udzielenie wizy cudzoziemcowi jest suwerennym aktem państwa. W praktyce nie ma państwa, które zamknęłoby całkowicie swoje granice przed wyjaz- dami swoich obywateli czy też wjazdami cudzoziemców. Taka postawa byłaby nawet sprzeczna z wynikającym z Karty Narodów Zjednoczo- nych nakazem utrzymywania przyjaznych stosunków między państ- wami. Niemniej jednak regulacja międzynarodowego ruchu osobowego należy do kompetencji wewnętrznej państw, które dokonują tego mię- dzy innymi w drodze wydawania specjalnych aktów prawnych. W celu ułatwienia międzynarodowego ruchu turystycznego państwa zawierają umowy, w wyniku których procedura przekraczania granic państwowych zostaje mniej lub bardziej uproszczona. Dotyczy to 108 zarówno obowiązku posiadania paszportu, jak i obowiązku uzyskania wizy. Tego rodzaju ułatwienia mają miejsce na zasadzie wzajemności, chyba że państwa dobrowolnie zrezygnują z tego warunku. Tak więc niektóre państwa zachodnio-europejskie jednostronnie zniosły obowią- zek uzyskiwania ich wiz przez obywateli Stanów Zjednoczonych. Znoszenie obowiązku posiadania paszportu, jak i znoszenie obo- wiązku uzyskiwania wizy następuje w praktyce w stosunkach między państwami zaprzyjaźnionymi, zwłaszcza między państwami jednorod- nymi pod względem polityczno-ustrojowym. Tak więc państwa człon- kowskie Rady Europy podpisały dnia 13 grudnia 1957 r. układ uprawniający ich obywateli do przekraczania granic każdego z nich na podstawie^ dowodów tożsamości, ale z zastrzeżeniem, że chodzi o pobyty trwające nie dłużej niż 3 miesiące. Polska zawarła już porozumienia o zniesieniu obowiązku uzyskiwania wiz w stosunkach z kilkudziesięcioma państwami europejskimi i innymi. Nadzwyczajną formą znalezienia się na terytorium innego państ- wa jest uzyskanie jego azylu. Treścią instytucji azylu jest prawo państwa do udzielenia schronienia cudzoziemcowi prześladowanemu ze względów politycznych przez jego państwo macierzyste lub inne państwo. Określenie politycznego charakteru przekonań czy działal- ności osób, które mogą ubiegać się o azyl w państwach obcych, należy do kompetencji tych państw. Taki charakter jest zazwyczaj przypisy- wany także przekonaniom i działalności religijnej i naukowej. Konstytucja polska z dnia 22 lipca 1952 r. w wersji pierwotnej zawierała przepis przewidujący udzielanie azylu obywatelom państw obcych prześladowanym za obronę interesów mas pracujących, walkę o postęp społeczny, działalność w obronie pokoju, walkę narodowo- wyzwoleńczą lub działalność naukową. W wersji zmienionej i pozo- stawionej w mocy ustawą konstytucyjną z dnia 17 października 1992 r. przepis ten ogranicza się do stwierdzenia, że obywatele innych państw i bezpaństwowcy mogą korzystać z prawa azylu na zasadach określonych ustawą23. Rozszerzenie o bezpaństwowców kręgu osób, które mogą ubiegać się o azyl, jest uzasadnione merytorycznie i zgod- ne z prawem międzynarodowym. Deklaracja w sprawie azylu terytorialnego uchwalona przez Zgro- madzenie Ogólne ONZ z dnia 14 grudnia 1967-F—stanowi, że udziele- 23 Dz. U. z 1991 r. Nr 119, póz. 514. 109 nie azylu jest aktem pokojowym i humanitarnym^ Azyludzielony przez państwo powinien być respektowany przez inne państwa. Prawo azylu nie przysługuje osobom winnym zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni wojennych oraz zbrodni przeciwko ludzkości24. Od azylu terytorialnego, polegającego na udzieleniu zgody na wjazd i osiedlenie się na terytorium państwa przyznającego azyl należy odróżnić tak zwany azyl dyplomatyczny, który polega na udzieleniu schronienia w pomieszczeniach przedstawicielstwa dyplo- matycznego w obcym państwie. Taką możliwość przewidują niektóre umowy między państwami Ameryki Łacińskiej, natomiast powszech- ne prawo międzynarodowe nie zna tej instytucji. Prawo polskie - oprócz udzielania azylu - przywiduje też moż- liwość nadania cudzoziemcowi statusu uchodźcy w rozumieniu kon- wencji z dnia 28 lipca 1951 r. oraz protokołu z dnia ,3-1 .stycznia 196725. Według tych aktów, uchodźcą jest osoba, która na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem z powodu swojej rasy, religii, narodowości i przynależności do określonej grupy_społecznej lub z powodu przekonań politycznych przebywa poza granicami państwa, którego jest obywatelem i nie może lub nie chce z powodu tych obaw korzystać z ochrony tego państwa, a także osoba; Która nie ma żadnego obywatelstwa i znajduje się, na skutek podobnej sytuacji, poza państwem swojego zamieszkania, nie może lub nie chce z powo- du tych obaw powrócić do tego państwa. "" Każdy cudzoziemiec bez względu na sposób, w jaki znalazł się na terytorium państwa obcego, podlega jurysdykcji tego państwa. Do kompetencji każdego państwa należy określenie reżimu prawnego dla cudzoziemców. Niekiedy państwa wydają specjalne akty prawne w tej sprawie. W Polsce obowiązuje ustawa z dnia 29 marca 1963 r. o cudzoziemcach26. —— Regulując status prawny cudzoziemców, państwo powinno uwzględnić zawarte przez siebie dwustronne umowy międzynarodowe, a także wielostronne umowy dotyczące praw człowieka. Państwo nie jest zobowiązane do całkowitego równouprawnienia cudzoziemców~ze s. 97. 24 Human Rights. A Compilation of International Instruments, New York 1978, 25 Dz. U. z 1991 r. Nr 119, póz. 515 i 517. 26 Dz. U. z 1963 r. Nr 15, póz. 77 z późn. zm. 110 swoimi obywatelami, chyba że zobowiąże się do tego w umowie międzynarodowej. Konwencja z dnia 7 marca.1966 r7o zlikwidowaniu wszelkich form dyskryminacji rasowej specjalnie zastrzega, że jej postanowienia nie dotyczą różnic w traktowaniu swoich obywateli i cudzoziemców27. W praktyce całkowite zrównanie w prawach cudzoziemców ze swoimi obywatelami zdarza się bardzo rzadko. Najczęściej stosowany jest system równouprawnienia częściowego, w którym równoupraw- nienie obejmuje zasadnicze dziedziny życia, przy jednoczesnych ogra- niczeniach w .zakresie praw politycznych, wykonywania niektórych zawodów czy niektórych praw majątkowych. Nieraz stosuje się klau- zule największego uprzywilejowania przyznającą obywatelom innego państwa takie same prawa, z jakich korzystają obywatele jakiegokol- wiek państwa trzeciego, najbardziej uprzywilejowanego pod tym względem. Zarazem występuje zastrzeżenie, że korzystanie z praw przewidzianych dla cudzoziemców uwarunkowane jest wzajemnością. Opuszczenie terytorium państwa przez cudzoziemca zazwyczaj odbywa się w drodze wyjazdu mieszczącego się w ramach zezwolenia na przejazd lub pobyt w tym państwie. Szczególnymi formami opusz- czenia terytorium państwa są ekstradycja oraz wydalenie. Ek^tjfJidycj a polega na wydaniu państwu obcemu osoby ści- ganej przez nie za popełnienie przestępstwa. Ekstradycji dokonuje państwo, na terytorium którego taka osoba znajduje się. Z wnioskiem o ekstradycję występuje natomiast państwo, któremu przysługuje jurysdykcja„karna wynikająca z faktu, że na jego terytorium zostało popełnione lub rozciągają się skutki popełnionego przestępstwa albo też dlatego, że sprawca przestępstwa jest jego obywatelem. Rozpat- rując ekstradycję przestępców ze stanowiska prawa międzynarodowe- go, trzeba odróżnić sytuację, kiedy jest ona niedopuszczalna, od sytuacji, kiedy jest ona obowiązkowa. Ekstradycja jest niedopuszczalna w stosunku do osób, które dopu- ściły się lub _są_ podejrzane o popełnienie tak zwanych przestępstw P olU_ycznjLcJl^ Państwo moźe~me przyznać InTazylu^olitycznego, ^e v^zadnYm_razie nie powinno ich wydawać państwom, z których strony istnieje_^roźba-ścigania. Wyjątkiem od tej zasady jest tak ^ana klauzula zamachowa przewidująca ekstradycję osób, które 27 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit., s. 466-^80. 111 motywowane względami politycznymi dopuściły się zabójstwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Trzeba przy tym zaznaczyć, że ocena charakteru przestępstwa należy do państwa wy- dającego. Powszechne prawo międzynarodowe nie nakazuje wydawania in- nym państwom sprawców przestępstw pospolitych. Prawnomię- dzynarodowy obowiązek wydawania przestępców tej kategorii po- wstaje tylko w stosunkach między państwami, które zawarły umowę ekstradycyjną. W praktyce są to najczęściej umowy dwustronne. Podstawową przesłanką wydania osoby innemu państwu jest po- pełnienie przez nią tak zwanego przestępstwa ekstradycyjnego, a więc czynu karalnego przewidzianego w umowie ekstradycyjnej. Przestęps- twa te mogą być określane w dwojaki sposób. Metoda enumeracji polega na wymienieniu przestępstw będących podstawą ekstradycji, natomiast metoda eliminacji przyjmuje ogólną regułę, od której za- strzega się wyjątki. Tak więc umowa między Polską ą Królestwem Serbów, Chorwatów i Słoweńców z dnia 4 maja 1923 r. przewidywała, że wydanie jest niedopuszczalne między innymi z powodu wykroczeń przeciwko ustawom celnym, podatkowym lub innym ustawom skar-' bowym28. Umowy ekstradycyjne z reguły zawierają zasadę, że podstawą wydania może być tylko czyn, który jest karalny zarówno w państwie proszącym, jak i w państwie wydającym. Uznają one też zazwyczaj tzw. zasadę specjalności, według której osobę wydaną można ukarać tylko za przestępstwo, które było podstawą ekstradycji. Często, aczkolwiek nie powszechnie, państwa wykluczają wydawa- nie swoich obywateli. Według polskiego kodeksu postępowania kar- nego z dnia 19 kwietnia 1969 r. wydania należy odmówić, jeżeli osoba, której dotyczy wniosek o wydanie jest obywatelem polskim albo korzysta w Polsce z prawa azylu. Wydania zaś można odmówić między innymi z tego powodu, że przestępstwo zostało popełnione na terytorium państwa polskiego albo na polskim statku wodnym lub powietrznym (art. 534 k.p.k.)29. ~~~—~ Niezależnie od jakiejkolwiek umowy międzynarodowej państwa^ powinny wydawać sprawców zbrodni przeciwko pokojowi^zorodnf' 28 Dz. U. z 1929 r. Nr 2, póz. 16. 29 Dz. U. z 1969 r. Nr 13, póz. 96 z późn. z 112 wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Do tej kategorii prze- stępstw należy także zaliczyć piractwo morskie i powietrzne oraz terroryzm. Wydalenie polega na usunięciu jakiejś osoby przez państwo ze swego terytorium. Może to dotyczyć wyłącznie cudzoziemców, a nie swoich obywateli. Tak zwana banicja nie jest instytucją prawa mię- dzynarodowego, a ewntualnie jej stosowanie byłoby obecnie sprzeczne z prawami człowieka. Wydalenie może mieć formę skutecznego nakazu opusz- czenia terytorium państwa lub też formę deportacji, czyli przymusowego odstawienia do granicy. Stosowanie wydalenia cudzo- ziemców powinno być ograniczone do przypadków naruszania przez nich prawa państwa pobytu i nie powinno mieć charakteru dys- kryminacyjnego w stosunku do różnych państw. § 3. Władza Państwo jako podmiot prawa międzynarodowego może realizo- wać swoje uprawnienia i obowiązki wyłącznie jarzez organy, czyli ludzi sprawuJącycrrfumccJejpanstwowe. Mówiąc o jakichkolwiek dzia- łaniach jakiegos"państwa, zawsze chodzi konkretnie o działania czy zaniechania organów władnych wyrażać wolę tego państwa. Dlate- go też problematyka kompetencji organów państwa nie jest obojętna dla prawa międzynarodowego, aczkolwiek należy przede wszystkim do dziedziny prawa. Dotyczy to wszystkich organów państwa wy- stępujących w zakresie stosunków międzynarodowych, a więc nie tylko tych, które stale lub czasowo działają w imieniu państwa za granicą. Sfera reprezentacji zewnętrznej państwa jest bowiem przed- miotem uregulowania zarówno prawnopaństwowego, jak i prawno- międzynarodowego. Konstytucje z natury swej są prawem poszczególnych państw. Dotyczy to wszystkich postanowień konstytucyjnych, nie wyłączając tych, które regulują stosunki międzynarodowe i nawet w tych przypa- dkach, kiedy expressis verbis posługują się pojęciami i normami prawnomiędzynarodowymi. Wtedy także mamy do czynienia z nor- mami prawnokonstytucyjnymi, tyle że dotyczącymi materii uregulo- wanych już w prawie międzynarodowym. Powstaje natomiast kwestia, 113 czy takie normy prawnokonstytucyjne są zgodne z odpowiednimi normami prawnomiędzynarodowymi. Należy jeszcze podkreślić, że nie wszystkie przepisy prawnokons- tytucyjne dotyczące spraw zagranicznych państwa dadzą się ocenić ze stanowiska prawa międzynarodowego. Nie podlegają takiej ocenie w szczególności przepisy, które uprawnienia przysługujące państwu jako całości na mocy prawa międzynarodowego włączają do kom- petencji różnych jego organów. Jest to bowiem zagadnienie, którego prawo międzynarodowe nie reguluje, pozostawiając je w sferze wyłą- cznej kompetencji państwa. Organy państw funkcjonujące w stosunkach międzynarodowych można klasyfikować według różnych kryteriów. Z punktu-widzenia miejsca w hierarchii państwowej należy wyróżnig^-z-jedne] strony organy^k4^owjB4x^re,^z.,.driu^i^ zajmujące pozycję p o d p"or z ą d k o w a n ą, przy czym w obrębie kaz3efTTycnawóch grup także istnieje zJawisko podporządkowania. Podział ten pokrywa się w zasadzie z podziałem organów państwa na te, które wykonują swe funkcje na terytorium własnym oraz te, które to czynią za granicą. Te pierwsze organy można określić jako ^e_WJ!.eJJ-ZJi^_te drugię^Jako-Ae-w-ft-^Ł^^n e. Organy kierownicze (wewnętrzne) państwa są elementami wła- dzy najwyższej, która stanowi - obok terytorium i ludności - trzeci składnik państwa. Wprawdzie ich organizację i komptetencje określa prawo konstytucyjne poszczególnych państw, ale wytworzył się pewien schemat tych organów występujący we wszystkich państ- wach. Chodzi mianowicie o szefa państwa, parlament, rząd i jego premiera oraz ministra spraw zagranicznych. Wśród najwyższych organów państwa szczególną pozycję zajmuje p a-r-La.m^n t. Jako najwyższy organ przedstawicielski państwa jego pozycja konstytucyjna jest z reguły bardzo wysoka, choć faktyczna rola polityczna może być różna. Rzecz jednak w tym, że jeśli nawet parlament jest organem rzeczywiście kształtującym wolę państwa w dziedzinie jego stosunków międzynarodowych, to niekoniecznie oświadcza on tę wolę na zewnątrz ze skutkiem prawnomiędzynarodo- wym. W tej roli występują kierownicze organy wykonawcze państwa. Pierwszoplanową pozycję wśród organów państwa w zakresie stosunków międzynarodowych zajmuje tradycyjnie szeJ•__EJln- s t w a. Prawo konstytucyjne rozstrzyga kwestię, ktory_organ pań- 114 s^twajesUe§o-szefemjjaJ^e^ Upraw- nienia te mogą polegać na rzeczywistym kształtowaniu polityki za- granicznej państwa, a mogą też ograniczać się do funkcji wyłącznie reprezentacyjnych. Z punktu_widzenm_r»Ław;a,niiędzynarodowego nie ma, istotnego znaczenia kwestia, czy szef państwa jest organem jednoosobowym (moBaTcnarprezyderiŁ)^co4®st regułą w państwach współczesnych, czy też wielci'ósobowym (rada państwa, prezydium parlamentu). W Polsce funkcJe"'sżera "państwa w-Tatach 1952-1989 pełniła Rada Państwa, będąca organem kolegialnym. W wykonywaniu niektórych uprawnień Radę Państwa reprezentował jej przewodniczący lub jeden z jego zastępców. Ze stanowiskiem szefów państw w ostatnich dziesiątkach lat zrównana była pozycja prawnomiędzynarodowa przywódców partii rządzących w państwach socjalistycznych, nawet jeśli nie sprawowali jakichkolwiek funkcji państwowych. Praktyka taka występowała nie tylko w stosunkach między państwami socjalistycznymi, ale po- wszechnie na arenie międzynarodowej. Dzisiaj należy ona już do historii, ale nadal obowiązują umowy międzynarodowe zawarte w ten sposób. Dawniej uważano, że kompetencja szefa państwa do reprezen- towania państwa na zewnątrz jest nieograniczona i przyjmowano, że domniemanie tej kompetencji jest bezwzględne i niedopuszczające dowodu przeciwnego. Współcześnie należy także przyjmować takie domniemanie, ale z zastrzeżeniem oczywistych ograniczeń konstytu- cyjnych. Tak więc należy uważać, że niemieckQ^zecbo^łQffiacki_Jikład z dnia_15 marca 1939 r. był nieważny z punktu widzenia prawa międzynarodowego nle~^yIko"Y"Jego-wźgisd^^^^J^^ wymuśzÓ^u^^n^HyT^aTe^rowniez dlatęgQ^że_prezydent 'Czecho- słowacji nie nuaŁkQnjsilyfucyinego.prawa_zawfze6-&^an^erzgffiRzeszy NiemieckigJ_Jikładu, który oznaczał faktycznąJ.jk.wid a.cję__panstwa czechosłowackiego30. Kompetencje szefów państw, jak i innych kierowniczych organów państw w zakresie stosunków międzynarodowych - aczkolwiek wyka- 30 W. Kulski, M. Potulicki, Współczesna Europa polityczna. Zbiór umów między- narodowych 1919-1939, Warszawa-Kraków 1939, s. 341-345. 115 żują wiele elementów zbieżnych czy podobnych - nie są jednakowe w różnych państwach i dokładnie można je przedstawić tylko w od- niesieniu do poszczególnych państw. Według ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonaw- czą RzeczypośpoIiTej"Polskiej- oraz ff--sai»OT"ządzie-"tgf^1EortaInym31 prezydent jeśrnaJwyższymprzedstawfctetemyanstwa polskiego w sto- sunk^ch~wewńętrznych i międzynarodowych. Stoi on_na_ straży prze- strzegąnia~umow-Jniędzynarodowych"ora^Jr»raw^ ogólne kierownic- twtfw dziedzinie stosunków zagranicznych (art. 28 ust. l i 2 oraz art. 32 ust. l). Rozwinięciem i konkretyzacją tych ogólnych przepisów są postanowienia ustawy konstytucyjnej przewidujące uprawnienia pre- zydenta dotyczące trzech dziedzin stosunków międzynarodowych, a mianowicie: stosunków dyplomatycznych, umów międzynarodo- wych oraz stanu wojny. Zgodnie z art. 32 ust. 2 ustawy konstytucyjnej prezydent mianuje i odwołuje przedstawicieli pełnomocnych RP w innych państwach oraz przyjimuje listy uwierzytelniające i-odwołujące^ akredytowanych przy riimJgrzedstawicfen'"ayplomatycznyGh inhych,naństw. Prezydent jest więc tym organem, 1Hory"'realizuje przysługujące państwu pol- skiemu prawo l e g-a^y-L zarówno w jego.. postaci czynnej (wysyłanie swoich przedstawicieli dyplomatycznych), jak i^biernęUprzyjmowąnie obcych~prźedstawicieli dyplomatycznych). Obydwa terminy użyte W przytoczonym przepisie - ,,przedstawiciele_pełnomocni" i „przed- stawiciele dyplomatyczni" - są tożsame; dotyczą one ambasadorów i posłów. Funkcje Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dziedzinie umów międzynarodowych określają słowa „ratyfikuje i wypowiada" (art. 32 ust. 2 ustawy konstytucyjnej). Ra^yfi^^_cJJ._jest_zatwierdzeniem przez naczelny^orgaiL.państ- w^__uraQffiy_niiędzynarodowęJ,~wóbec której zostały już dokonane jakieś czynności przygotowawcze, ale nie nastąpiło jeszcze definitywne związanie się jej postanowieniami. Należy sądzić, że prezydent uczest- niczy także w zawieraniu umów międzynarodowych, które nie przewi- dują wprawdzie ratyfikacji, ale jakiś równorzędny sposób ich przyję- cia, np. przystąpienie. Termin „ratyfikacja" w ujęciu naszego 31 Dz. U. z 1992 r. Nr 84, póz. 426. 116 prawa konstytucyjnego należy rozumieć szerzej, obejmując nim rów- nież inne analogiczne sposoby przyjęcia umów międzynarodowych. Ustalając zasadę, że umowy międzynarodowe ratyfikuje prezy- dent, polska ustawa konstytucyjna z 1992 r. nie określa zakresu umów, które powinny podlegać ratyfikacji, Stanowi jednak, że ratyfikacja czterech kategorii umów międzynarodowych wymaga upoważnienia wyrażonego w ustawie. SąJo umowy dotyczące granic pańj>tw-a^J>ojuszow__obronnych oraz umowy^pociągającę: za "sbtiąi obciążemąJSnanso.we.^anSTwa'rab-kenieczBtfsc zmian w ustawodaw- stwie^-Eorma ustawy przesądza o konieczności- -uzyskaniauptWaż- nienia ze strony Sejmu i Senatu. Jest oczywiste, że upoważnienie takie powinno poprzedzać w czasie ratyfikowanie umowy między- narodowej przez prezydenta. Konstytucyjna możliwość kwestiono- wania umowy międzynarodowej wiążącej już państwo polskie była- by niedopuszczalna. Wypowiedzenie umowy międzynarodowej jest sposobem za- kończenia jej mocyJobowiąziliący przewidzianym w niej^simiq~Ter- minewr7,'wypbwiedzenie" w art,, 33^»»t,.,4-ustawy:konstytucyjnej z 1992 r. można przepisywać'znaczenieszersze, to znaczy -obejmujące wszystkieTgodne'z prawem międzynarodowym akty, które kładą kres umowom międ^narcTJówym ratyfikowanym przez Prezydenta~RŹe- czyppspolTtej Eolskiej. Wyposażając go w prawo wypowiadania umów międzynarodowych, ustawa ta zobowiązuje zarazem do zawiadomia- nia Sejmu i Senatu o dokonanych wypowiedzeniach. W zakresie ogłoszenia stanu wojny konstytucyjna rola prezy- denta jest tylko zastępcza w stosunku do Sejmu. Artykuł 24 ustawa konstytucyjnej z 1992 r. przewiduje, że prezydent w okresie, gdy_Sejn- nie obraduje, postanawia o stanie wojny; zarówno Sejm, jak i pręży- deirt'n:LQgą35Q^^lCTcJEdyme~w razie dokonania napadu. zbro|nego ne Rzeczpospolitą Polską albo w przypadku, gdy..zJLimów_międzynaro dowych wynikąJkomecznosć wspólnej obrony Jgrzeciwko agresji. Prze pisteirpTzyźnaje obydwu tym organom państwapoTsElegokompeten cję wykonywania prawa do samoobrony indywidualnej lub zbiorowej Wyrażanie zgody na ratyfikowanie niektórych kategorii umóv międzynarodowych oraz podejmowanie uchwał o stanie wojn; w określonej sytuacji są jedynymi uprawnieniami dotyczącymi stosun ków międzynarodowych, w jakie konstytucja wyraźnie wyposaż; Sejm. Jako najwyższy organ władzy państwowej Rzeczypospolite 117 Polskiej &gmjesJUuqprąwnionydo sprawowania kontroli nad polityką zagraniczną^ państwa i ustalania jeJ ^ierunkow;'^re'dhą~ze~stałych komisji sejmowych jest Komisja Spraw Zagranicznych. Szef państwa przebywając na terytorium innego państwa korzysta ze wszystkich przywilejów i immunitetów dyplomatycznych, chyba że podróżuje incognito. Tym samym zarówno on, jak i towarzyszące mu osoby nie podlegają jurysdykcji obcego państwa. Uprzywilejowana sytuacja prawnomiędzynarodowa szefów państw jednak nie wyklucza ich odpowiedzialności międzynarodo- wej za zbrodnie międzynarodowe. Jedną z osób skazanych w proce- sie norymberskim w 1946 r. był admirał Kari Dónitz pełnią- cy funkcję szefa państwa w ostatnim okresie istnienia Rzeszy Nie- mieckiej. Stanowisko szefa państwa jest nieraz połączone ze stanowiskiem szefa rządu. Tak jest w państwach o ustroju prezydenckim, np. w Stanach Zjednoczonych. Natomiast w państwach, w których są one rozdzielone, różnie kształtują się ich wzajemne relacje. Z punktu widze- nia stosunków międzynarodowych jest to o tyle istotne, że bądź szef państwa, bądź też szef rządu - zależnie od tego, który z nich odgrywa ważniejszą rolę polityczną - uczestniczy w tak zwanych konferencjach na szczycie. Jest znamienne, że główny organ Organizacji Jedności Afrykańskiej nazywa się Konferencja Szefów Państw lub Rządów. Współcześnie bardzo ważną rolę polityczną w zakresie stosunków międzynarodowych państw odgrywają rządy. Są to organy kole- gialne, przy czym szczególna rola przypada ich szefom, nazywanym zazwyczaj premierami. W stosunkach międzynarodowych przyjmuje się domniemanie kompetencji rządu i jego szefa. Ich oświadczenia traktuje się jako objawy woli państwa i są one wiążące dla państwa bez potrzeby specjalnych pełnomocnictw. Szef rządu przebywający za granicą ko- rzysta z wszystkich przywilejów i immunitetów dyplomatycznych. W myśl ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. Rada Ministrów (Rząd) utrzymuje stosunki i zawiera umowy z rząda- mi innych państw oraz z organizacjami międzynarodowymi (art. 52, ust. 2, pkt 7). Termin „umowy z rządami innych państw" jest węższy od terminu „umowy z innymi państwami", gdyż obejmuje tylko te spośród umów międzypaństwowych, w których rządy występują jako organy je zawierające. 118 W skład rządu każdego współczesnego państwa wchodzi osoba zajmująca się sprawami zagranicznymi; zazwyczaj jest to minister spraw zagranicznych. Niekiedy jego tytuł jest inny, np. sekretarz stanu w USA. Minister spraw zagranicznych lub jego odpowiednik jest człon- kiem rządu i zarazem szefem urzędu państwowego pod nazwą m i - nisterstwo spraw zagranicznych lub inną (na przykład Departament Stanu w USA). Z reguły jest to urząd zajmujący się wyłącznie stosunkami międzynarodowymi państwa. Tylko w niektó- rych małych państwach sprawy zagraniczne są połączone w jednym urzędzie z jakimiś innymi sprawami państwowymi. Czasami zaś zda- rza się, że kierownictwo ministerstwa spraw zagranicznych powierza się premierowi lub jego zastępcy. Minister spraw zagranicznych reprezentuje państwo w stosunkach międzynarodowych bez potrzeby posiadania specjalnych pełnomoc- nictw. Jego oświadczenia są dla państwa wiążące pod względem prawnomiędzynarodowym. Przebywając na terytorium innego państ- wa, minister spraw zagranicznych korzysta ze wszystkich przywilejów i immunitetów dyplomatycznych i tym samym nie podlega obcej jurysdykcji. Zajmując się stałym kierowaniem sprawami zagranicznymi państ- wa, minister spraw zagranicznych wykonuje bardzo wiele różnych czynności, a niektóre z nich należą do jego kompetencji z mocy prawa międzynarodowego. Dotyczy to na przykład powoływania charge: d'affaires. Do zakresu jego działania należy w szczególności reprezen- towanie i ochrona interesów państwa i jego obywateli za granicą ora; kierowanie działalnością przedstawicielstw dyplomatycznych i urzę dów konsularnych. Minister spraw zagranicznych również koordynuje działalnoś( innych centralnych urzędów państwowych w dziedzinie stosunkóy zagranicznych. Potrzeba taka wynika stąd, że współcześnie stosunki ti są rozbudowane w takim stopniu, że wymagają specjalistyczneg< traktowania i nie mogą być prowadzone bezpośrednio przez minister stwo spraw zagranicznych; przede wszystkim dotyczy to współprac; gospodarczej z zagranicą. Niezbędne jest również zapewnienie, ab: wszystkie elementy polityki zagranicznej państwa stanowiły spójn całość. W myśl ustawy z dnia 29 maja 1984 r. do zakresu działam ministerstwa spraw zagranicznych Polski należy m.in. polityczne kie 119 rowanie działalnością ministrów (kierowników urzędów i instytucji centralnych) w dziedzinie stosunków z zagranicą32. Funkcjonowanie najwyższych organów państwa ulega czasem za- kłóceniu do tego stopnia, że odbija się to na jego stosunkach za- granicznych. Dzieje się tak przede wszystkim w sytuacji, kiedy do władzy dochodzi rząd w sposób niekonstytucyjny, zwłaszcza w drodze zamachu stanu. Powstaje wówczas problem uznania rządu ze strony innych państw, co trzeba odróżnić od problemu uznania państwa. W tym drugim przypadku bowiem chodzi o uznanie nowego podmiotu prawa międzynarodowego, natomiast w pierwszym przypadku o uznanie organu tego podmiotu powołanego do re- prezentowania go w stosunkach z innymi podmiotami. Należy zwrócić uwagę na to, że termin „rząd" w stosunkach międzynarodowych jest używany w dwóch znaczeniach. W znaczeniu węższym oznacza on naczelny organ administracji państwowej, nato- miast w znaczeniu szerszym termin ten jest synonimem najwyższych władz państwa i tak zazwyczaj jest on rozumiany, jeśli chodzi o prob- lem uznania międzynarodowego. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego konstytucyjna legal- ność rządu jest rzeczą obojętną. Próbą wprowadzenia legitymizmu konstytucyjnego do stosunków międzynarodowych była tak zwana doktryna Tobara (od nazwiska ministra spraw zagranicznych Ek- wadoru) powstała w 1907 r. Głosiła ona, że państwa dopóty nie powinny uznawać rządu innego państwa, który doszedł do władzy w wyniku zamachu stanu, dopóki swobodnie wybrany organ przed- stawicielski nie zaakceptuje jego władzy. Reakcją na tę doktrynę była tak zwana doktryna Estrady (od nazwiska ministra spraw zagranicz- nych Meksyku) sformułowana w 1930 r. Według tej doktryny państ- wa nie powinny uzależniać uznania rządów innych państw od sposo- bu, w jaki doszły one do władzy. Według prawa międzynarodowego legitymacja międzynarodowa rządu opiera się na dwóch przesłankach, a mianowicie: 1) jego władza na terytorium państwa powinna być efektywna, 2) powinien on mieć charakter rodzimy. Efektywność władzy rządu jest stosunkowo łatwiejsza do ustale- nia, aczkolwiek też czasem bywa kontrowersyjna. W przypadku jej 32 Dz. U. Z 1974 r. Nr 21, póz. 115. 120 utraty częściowej lub zupełnej należy odróżnić dwie sytuacje, zależnie od tego, na rzecz kogo nastąpiła utrata efektywności. Inaczej bowiem trzeba oceniać utratę władzy na rzecz rywalizującej siły politycznej wewnątrzpaństwowej, inaczej zaś wtedy, gdy jest to wynikiem groźby czy też użycia siły ze strony innego państwa czy grupy państw. W pierwszym przypadku inne państwa powinny uznać - unika- jąc wszakże pośpiechu - rząd sprawujący efektywną władzę na całym lub przynajmniej na większej części terytorium danego państwa. Jednakże rząd nie traci prawa do reprezentacji między- narodowej nawet w przypadku, kiedy całe terytorium państwa znaj- dzie się pod okupacją innego państwa lub państw, zwłaszcza jeśli są dowody na to, że nadal cieszy się on poparciem swego społeczeńst- wa. Dowodzi tego uznanie ze strony innych państw rządów ośmiu państw na emigracji w czasie II wojny światowej, w tym rządu polskiego w latach 1939-1945. Również niewątpliwy był status rządu kuwejckiego podczas okupacji wojennej Kuwejtu przez siły zbrojne Iraku. Bardziej skomplikowany jest problem reprezentacji państwa w sto- sunkach międzynarodowych w sytuacji, gdy na jego władzę mają wpływ czynniki wewnętrzne i zewnętrzne. Współcześnie nie są rzadkie przypadki interwencji zbrojnej państw podejmowanej w tym celu, aby rządzić w innych państwach przy pomocy uległych sobie rządów. W tego rodzaju sytuacjach zasada efektywności jest nie wystarczająca i musi być uzupełniona, a w skrajnych przypadkach nawet zastąpiona zasadą rodzimości rządów. Rodzimy charakter rządu polega nie tylko na pochodzeniu jego członków, ale i na dostatecznym stopniu jego niezależności od rządów innych państw. Występowanie tego drugiego elementu jest czasem kwestionowane. W szczególności wiele państw odmawia uznania rzą- dów, które doszły do władzy przy pomocy wojskowej innych państw. Jako przykład służyć mogą rządy Afganistanu i Kambodży, które przez wiele lat nie były uznawane przez większość państw świata, nawet wówczas, kiedy obce siły zbrojne - odpowiednio ZSRR i Wiet- nam - zostały wycofane z ich terytoriów. Z uwzględnieniem obydwu zasad prawa międzynarodowego doty- czących uznania rządów powinien być rozstrzygany problem, kiedy dwa rządy pretendują do reprezentowania tego samego państwa 121 w stosunkach międzynarodowych. Sytuacja taka na dłuższy czas może powstać szczególnie w wypadkach interwencji państw obcych. Bardzo skomplikowana sytuacja, jaka istniała w Polsce od lipca 1944 r. do lipca 1945 r., kiedy na terytorium polskim przebywały siły zbrojne ZSRR, utrudnia rozstrzygnięcie kwestii, w jakim czasie rząd emigracyjny utracił, a rząd krajowy uzyskał prawo reprezentowania państwa polskiego na forum międzynarodowym. Można uważać, że w tym okresie polski rząd emigracyjny w Londynie był rządem de iure, natomiast Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego i Rząd Tymczasowy były rządami de facto. Prawo międzynarodowe zna takie rozróżnienie, aczkolwiek wynikające z niego konsekwencje prawno- międzynarodowe nie są całkiem jednoznaczne. Utworzenie Rządu Tymczasowego Jedności Narodowej i jego szerokie uznanie między- narodowe zakończyły okres dwoistości w zakresie reprezentacji mię- dzynarodowej Polski. Rozdział VI Obszary wodne, podwodne, powietrzne i kosmiczne § l. Rzeki i kanały morskie Z punktu widzenia prawa międzynarodowego rzeki i kanały mors- kie mają tę wspólną cechę, że będąc wodami śródlądowymi stanowią części terytoriów państw, na których znajdują się, toteż podlegają zwierzchnictwu tych państw, przez terytoria których przepływają czy też na terytoriach których są urządzone. Różnica zaś między innymi polega głównie na tym, że ograniczenia tego zwierzchnictwa są mniej- sze w odniesieniu do rzek, natomiast są większe w sotsunku do kanałów morskich. Geograficzna klasyfikacja rzek nie pokrywa się całkowicie z ich klasyfikacją opartą na prawie międzynarodowym. Ta pierwsza prze- widuje podział na rzeki narodowe, które w całości płyną na terytorium tego samego państwa graniczne, które w części lub w całości swego biegu rozgraniczają terytoria dwóch lub więcej państw oraz rzeki wielonarodowe, które przepływają przez terytoria dwóch lub więcej państw. Dla prawa międzynarodowego istotna jest okoliczność, czy zwierz- chnictwo państwa-zwierzchnika terytorialnego nad daną rzeką jest ograniczone na rzecz innego państwa lub państw. Ograniczenie takie jest możliwe za zgodą tego pierwszego państwa, wyrażoną w umowie międzynarodowej. Zdarza się to rzadko wobec rzek narodowych, gdyż państwa z reguły pozostawiają je wyłącznie do własnego użytkowania. W wy- padku rzeki granicznej pojawia się wiele problemów wynikających z faktu wspólnego jej użytkowania, które wymagają regulacji. Regula- cja ta następuje w drodze umów między państwami sąsiednimi. Jej 123 zakres jest funkcją stanu współpracy między tymi państwami w ogóle. Od zgody obu tych państw zależy ewentualne udostępnienie żeglugi na rzece granicznej innym państwom. Przykładem typowej rzeki granicznej jest Odra (w części jej biegu) oraz Nysa Łużycka (od jej ujścia aż do granicy z Czechosłowacją). Polska zawarła umowy międzynarodowe o współpracy w dziedzinie gospodarki wodnej na wodach granicznych z trzema sąsiadami - Niemcami (NRD), Czecho- słowacją i Związkiem Radzieckim. Rzeka wielonarodowa w sensie geograficznym, jeśli jest żeglowna i ma znaczenie międzynarodowe może stać się rzeką m i ę d z y - n a r o d o w ą w sensie prawa międzynarodowego. Następuje to w dro- dze zawarcia przez państwa nadbrzeżne umowy międzynarodowej, na podstawie której zostaje ustanowiona swoboda żeglugi dla statków handlowych wszystkich państw. Zakres swobody określa właśnie ta umowa, ewentualnie także dalsze porozumienia uzupełniające. Źródłami prawa międzynarodowego rzecznego są umowy, w któ- rych państwa sformułowały niektóre ogólne pojęcia i zasady z tego zakresu oraz umowy międzynarodowe dotyczące poszczególnych rzek o znaczeniu międzynarodowym. Umowy pierwszego rodzaju są bar- dzo nieliczne. Można tutaj wymienić niektóre postanowienia aktu końcowego kongresu wiedeńskiego z 1815 r.1 oraz konwencję i statut o ustroju dróg żeglownych o znaczeniu międzynarodowym z dnia 20 kwietnia 1921 r.2 Umów drugiego rodzaju jest więcej i dotyczą one między innymi takich rzek, jak Dunaj i Ren w Europie oraz Kongo i Niger w Afryce. Przedmiotem umiędzynarodowienia w przypadku rzek nie są one same jako terytorium o określonych właściwościach geofizycznych, lecz prawo uprawiania żeglugi po nich. Państwa nadbrzeżne zachowu- ją zwierzchnictwo terytorialne nad rzekami międzynarodowymi, cho- ciaż w pewnym stopniu staje się ono ograniczone. Najdalej idące ograniczenie na miejsce w przypadku, jeśli zarządzanie sprawami żeglugi należy do komisji rzecznej, w skład której wchodzą nie tylko państwa nadbrzeżne, ale także państwa nienadbrzeżne. Tak jest w przypadku Centralnej Komisji Żeglugi na Renie. ' B. Winiarski, Wybór źródeł do nauki prawa międzynarodowego. Warszawa 1938; ^17 s. 16-17 • 2 Tamże, s. 292-302. 124 Bardzo ważnym przykładem rzeki międzynarodowej jest Dunaj płynący przez terytorium Niemiec, Austrii, Czech, Słowacji, Węgier, Jugosławii, Rumunii, Bułgarii i Ukrainy. Jest on umiędzynaro- dowiony od połowy XIX w. Obecnie obowiązuje konwencja belg- radzka z dnia 18 sierpnia 1948 r.3, według której żegluga na Duna- ju od Ulmu do Morza Czarnego jest wolna i otwarta dla obywa- teli, staków handlowych i towarów wszystkich państw na zasadzie równości. Komisja Dunaju, która sprawuje nadzór nad stosowa- niem tej konwencji, składa się tylko z przedstawicieli państw nad- brzeżnych. Państwa te są odpowiedzialne za utrzymanie swoich odcinków Dunaju w stanie żeglowności, chyba że chodzi o roboty, których przeprowadzenie przekracza możliwości każdego z nich osobno. Współcześnie rzeki o znaczeniu międzynarodowym mogą być wykorzystywane także dla celów przemysłowych czy nawadaniania ziemi, a więc dla celów nieżeglugowych. W związku z tym państwa zwierają umowy o podziale zasobów wodnych. Zasady dotyczące sprawiedliwego korzysania z wód rzecznych w celach nieżeglugowych nie zosały jeszcze skodyfikowane. Można jednak uważać za już obowiązującą zasadę, że państwa nie mają prawa przeprowadzania na swoim terytorium takich prac hydrotechnicznych, które pozbawiłyby wody państwa położone w dolnym biegu rzeki, ani takich, które prowadziłyby do zanieczyszczenia środowiska naturalnego człowieka w państwach sąsiednich. Kanał morski jest sztucznym połączeniem dwóch mórz. Jeśli morza te są otwarte dla żeglugi międzynarodowej, to łączący je kanał ma znaczenie międzynarodowe, lecz jako zbudowany na terytorium jednego państwa podlega on jego jurysdykcji i pod tym względem przypomina status rzeki. Dopiero kiedy państwo-zwierzchnik teryto- rialny kanału morskiego zawrze umowę międzynarodową, w któej zobowiąże się do udostępnienia drogi wodnej kanału innym pańs- wom, kanał uzyskuje charakter międzynarodowy. Przedmiotem umię- dzynarodowienia jest przy tym tylko prawo uprawiania żeglugi, a nie kanał jako urządzenie techniczne, pewien obszar czy przedmiot włas- ności. Dlatego Egipt, wydając dekret z dnia 26 lipca 1956 r. o na- 3 L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomacji. Wybór dokumentów, t. m. Warszawa 1960, s. 320-330. 125 cjonalizacji Towarzystwa Kanału Sueskiego4, w związku z którym Wielka Brytania i Francja dokonały interwencji zbrojnej, nie naruszył swoich obowiązków międzynarodowych co do wolności żeglugi na tym kanale. Obecnie istnieją trzy międzynarodowe kanały morskie. Kanał Sueski położony na terytorium Egiptu został umiędzynarodowiony na podstawie konwencji konstantynopolitańskiej z dnia 29 października 1888 r.5 Egipt w tym czasie był częścią składową Turcji, a następnie stał się sukcesorem postanowień tej konwencji. Status Kanału Panamskiego opiera się głównie na umowie brytyjs- ko-amerykańskiej z dnia 18 listopada 1901 r. oraz panamsko-amery- kańskiej z dnia 18 listopada 1903 r.6 Na podstawie tej drugiej umowy Stany Zjednoczone uzyskały prawo wieczystego użytkowania i ad- ministrowania pasem ziemi o szerokości 10 mil w celu budowy, eksplatacji i ochrony kanału, w zamian za pewną kwotę pieniędzy. Według układu z dnia 7 września 1977 r. reżim ten ma wygasnąć w dniu 31 grudnia 1999 r., ale Kanał zachowa charakter między- narodowej drogi wodnej7. Kanał Kiloński wywodzi swój charakter międzynarodowy z trak- tatu wersalskiego z dnia 28 czerwca 1919 r.8 W 1936 r. Niemcy jednostronnie odstąpiły od postanowień traktatu wersalskiego doty- czących tego kanału, uzależniając od swej zgody przepływ obcych okrętów wojennych. Po II wojnie światowej przywrócono jednak stosowanie poprzedniego reżimu. Wspomniane umowy międzynarodowe określają prawa i obowią- zki zarówno państw, na terytorium których znajdują się między- narodowe kanały morskie, jak i wszystkich innych państw mogących korzystać z uprawnienia żeglugi po tych kanałach. Podmiotami upra- wnionymi do żeglugi po międzynarodowym kanale morskim są bo- wiem nie tylko państwa-strony umowy będącej podstawą umiędzyna- rodowienia takiego kanału, ale wszystkie państwa świata. Umowy międzynarodowe dotyczące kanałów morskich ustanawia- ją zasadę wolności przepływu dla wszystkich statków handlowych 4 Tamże, s. 511-513. 5 Tamże, t. I, Warszawa 1954, s. 153-156. 6 Tamże, s. 180-181 i 187-189. 7 Zbiór dokumentów, PISM, 1977, Nr 9, s. 1207-1244. 8 L. Gelberg, op. cit., t. II, s. 60-61. 126 i okrętów wojennych niezależnie od ich bandery nie tylko w czasie pokoju, ale i w czasie wojny. Tylko postanowienia traktatu wer- salskiego zastrzegają, że Kanał Kiloński będzie zawsze wolny i otwar- ty dla statków handlowych i okrętów wojennych wszystkich państw pozostających w stanie pokoju z Niemcami. Ponieważ Kanał Sueski stanowi wolne przejście nawet dla okrętów państw wojują- cych, żadne działania -nieprzyjacielskie nie mogą być prowadzo- ne w jego obrębie oraz w portach dających do niego dostęp, jak również na wodach morskich w promieniu trzech mil od tych por- tów. Zasady te zostały także przyjęte w stosunku do żeglugi na Kanale Panamskim. Jak widać, reżim prawnomiędzynarodowy kanałów morskich róż- ni się dość znacznie od reżimu rzek międzynarodowych. Inna rzecz, że był on w przeszłości wielokrotnie naruszany, zwłaszcza w odniesieniu do Kanału Kilońskiego i Kanału Sueskiego. § 2. Morskie wody przybrzeżne Status prawnomiędzynarodowy obszarów morskich i podmors- kich jest wypadkową dwóch przeciwstawnych tendencji - do pod- dawania ich zwierzchnictwu terytorialnemu poszczególnych państw nadbrzeżnych z jedneT strony oraz do uznawania ich za domenę społeczności międzynarodowej z drugiej strony. W rezultacie status ten jest^ozny^względenf^ożnych obszarów morskich i podmorskich. Jeżii chodzi o obszary morskie, to należy wyróżnić trzy pod- stawowe kategorie: 1) wody morskie, które wchodzą w skład terytorium państwa nadbrzeżnego i tym samym podlegają jego zwierzchnictwu terytorial- nemu; można je określić łącznie jako morskie wody przy- brzeżne, 2) wody morskie, które nie wchodzą w skład terytorium państwa nadbrzeżnego, ale na których państwo ma wyłączność uprawnień w niektórych dziedzinach i które można określić łącznie jako mors- kie strefy specjalne, 3) morze otwarte. Źródłem prawa międzynarodowego morskiego był do niedawna głównie zwyczaj i nadal odgrywa on dużą rolę w sprawach morskich. 127 Dopiero na konferencji genewskiej w 1958 r. dokonano dość obszer- nej kodyfikacji tego działu prawa międzynarodowego, przyjmując cztery konwencje: l) o morzu terytorialnym i pasie przyległym, 2) o morzu otwartym, 3) o rybołówstwie i ochronie zasobów biologicz- nych morza otwartego, 4) o szelfie kontynentalnym. Konwencje te noszą datę 29 kwietnia 1958 r.9 Dnia 10 grudnia 1982 r. podpisano nową konwencję dotyczącą całokształtu zagadnień prawa międzynarodowego morskiego10. Kon- wencja ta nosi nazwę ,jConwęncj.a,Narodów Zjednoczonych o prawie morza". Podpisało ją 157 państw, terytorium Niue oraz Europejska Wspólnota Gospodarcza. Dnia 16 listopada 1993 r. został złożony 60-ty dokument ratyfikacyjny względnie dokument przystąpienia, to- też konwencja ta wejdzie w życie po upływie roku od tej daty. Morskie wody przybrzeżne składają się z obszarów dwóch lub trzech kategorii: l) morskich wód wewnętrznych oraz 2) morza tery- torialnego. W odniesieniu do państw archipelagowych należy jeszcze wymienić trzecią kategorię pośrednią między dwiema, mianowicie - morskie wody archipelagowe. Ustawa z dnia 21 marca 1991 r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji mors- kiej stanowi, że polskimi obszarami morskimi są: l) morskie wody wewnętrzne, 2) morze terytorialne oraz 3) wyłączna strefa ekonomi- czna, ale tylko dwa pierwsze obszary wchodzą w skład terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (art. 2)11. Morskie wody wewnętrzne są to wody znajdujące się między lądem a wewnętrzną granicą morza terytorialnego państwa. W skład tych wód zatem wchodzą wody portów oraz zatok, których brzegi należą do jednego państwa, jeśli wejście do nich nie przekracza 24 mil morskich (l mila morska =18 52 m). Jeżeli odległość między punktami wytyczającymi naturalne wejście przy najdalszym odpływie przekracza 24 mile, to wytycza się linię prostą długości 24 mil poprzez zatokę w taki sposób, aby zamknąć nią jak największą powierzchnię wód, jaką da się zamknąć linią o takiej długości. 9 K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław-Warszawa 1978, s. 234-266. 10 Third United Nations Conference on the Law of the Sea, A/Conf. 62/122, 7 October 1982. u DZ.U. z 1991 r.Nr32, póz. 131. 128 Ograniczenie szerokości wejścia nie ma zastosowania do tzw. zatok i wód historycznych, to jest takich, które od dawna są traktowane jako morskie wody wewnętrzne zarówno przez państwa nadbrzeżne, jak i przez państwa obce. Przykładem takich obszarów są morza położone u północnych wybrzeży Syberii, które są traktowane jako morskie wody wewnętrzne Rosji na podstawie tytułu historycznego. W Polsce status morskich wód wewnętrznych ma: 1) część Zatoki Nowowarpińskiej i Zalewu Szczecińskiego, 2) część Zatoki Gdańskiej zamkniętej linią łączącą cypel Hel z punktem styku granicy polsko-rosyjskiej na Mierzei Wiślanej z mo- rzem, 3) część Zalewu Wiślanego na zachód od linii łączącej punkt styku granicy polsko-rosyjskiej na lądzie z punktem styku tej granicy na Mierzei Wiślanej. 4) wody portów. Jeżeli wody portów niewątpliwie należą do kategorii morskich wód wewnętrznych, to jest to rzeczą sporną w odniesieniu do wód red, a więc obszarów wodnych leżących przed wejściem do portów. Wody te służą do postoju statków oczekujących na wpłynięcie do portu, chociaż czasami odbywa się na nich załadunek i wyładunek. Konwencje kodyfikujące prawo międzynarodowe morskie nie traktują red jako odrębnej kategorii morskich wód wewnętrznych. Morskie wody wewnętrzne wraz z ich dnem i podziemiem pod- legają całkowicie zwierzchnictwu terytorialnemu państwa nadbrzeż- nego. Korzystanie z morskich wód wewnętrznych przez statki obce zależy od uznania państwa nadbrzeżnego. Państwo to decyduje o cha- rakterze swoich portów morskich, zwłaszcza o ich zamknięciu lub otwarciu dla żeglugi międzynarodowej. Portami zamkniętymi są porty wojenne, a także porty, które są przeznaczone wyłącznie dla własnych statków morskich nie będących okrętami wojennymi, np. dla statków rybackich. Państwa nadbrzeżne jednak nie powinny odmawiać zezwolenia na wejście do portu zamkniętego statkowi, który znalazł się w niebez- pieczeństwie na skutek awarii czy sztormowej pogody. Jednakże, kierując się względami swego bezpieczeństwa, można zakazać wejścia do portów otwartych pewnym rodzajom statków, np. statkom o na- pędzie nuklearnym. Porty otwarte powinny być otwarte dla statków wszystkich państw na jednakowych warunkach, a ewentualna zmiana 129 ich charakteru na porty zamknięte nie powinna następować bez odpowiedniego uprzedzenia. W Polsce portami otwartymi są Szczecin-Świnoujście, Gdynia i Gdańsk oraz Kołobrzeg, Darłowo i Ustka. Do morskich portów otwartych obce statki handlowe mo- gą zawijać bez specjalnego zezwolenia. Statek handlowy w obcym porcie podlega jurysdykcji państwa nadbrzeżnego, które jednak nie powinno wykonywać swoich uprawnień władczych w sposób utrud- niający żeglugę międzynarodową. Władze państwa nadbrzeżnego nie ingerują zazwyczaj w stosunki między kapitanem, załogą i pasażera- mi. Jurysdykcję karną zaś państwo nadbrzeżne wykonuje w sytuacji, gdy skutki przestępstwa rozciągają się na jego terytorium, gdy prze- stępstwo zakłóca porządek w porcie, albo gdy jego władze zostaną wezwane przez kapitana statku lub konsula państwa sprawującego zwierzchnictwo na statku. Zawijanie do obcych portów okrętów wojennych uzależ- nione jest od każdorazowego zezwolenia państwa nadbrzeżnego. Udzieliwszy takiego zezwolenia, państwo nadbrzeżne nie wykonuje jurysdykcji nad obcymi okrętami wojennymi znajdującymi się w jego portach. Jako część sił zbrojnych państwa bandery korzystają one z immunitetów przysługujących państwom. Nie podlegają one jurys- dykcji cywilnej ani karnej państwa nadbrzeżnego. Państwo to może natomiast zażądać opuszczenia portu przez okręt wojenny, który naruszył jego prawo. Nowa konwencja o prawie morskim z 1982 r. wprowadziła nowy rodzaj wód morskich podlegających suwerenności państw a r - chipelagowych, to jest państw składających się w całości z ar- chipelagów i pojedynczych wysp. Państwa takie mogą rozciągnąć swoją władzę suwerenną nad wodami archipelagowymi za- mkniętymi podstawowymi liniami prostymi między zewnętrznymi punktami wysp najdalej położonymi, jednakże z pewnymi ogranicze- niami co do maksymalnej długości tych linii oraz z zachowaniem odpowiedniej proporcji między terytorium lądowym i terytorium morskim państwa. Zarazem powinny one w obrębie tych wód wy- znaczyć odpowiednie szlaki dla nieprzerwanego, szybkiego i nie za- kłóconego przejścia staktów morskich państw obcych. Prawo przejścia przez morskie wody archipelagowe ma szerszy zakres niż prawo nieszkodliwego przepływu przez morze terytorialne, 130 gdyż to pierwsze nie może być zawieszone, a podwodne okręty wojenne mogą przepływać w zanurzeniu. Ponadto, z przestrzeni po- wietrznej wzdłuż tras przeznaczonych dla żeglugi międzynarodowej mogą korzystać obce samoloty cywilne i wojskowe. Morze terytorialne także stanowi część terytorium państ- wa nadbrzeżnego. Jest to pas wód morskich położonych między wybrzeżem i morskimi wodami wewnętrznymi lub archipelagowymi państwa a morzem otwartym. Wewnętrzna granica morza terytorial- nego nazywana jest linią podstawową! od niej mierzy się jego szerokość. Linią podstawową jest tradycyjnie linia styku lądu z morzem w stanie jego najdalszego odpływu. Przy ustaleniu tej linii państwo nadbrzeżne może zastosować system linii prostych, łączących od- powiednie punkty mocno ukształtowanego wybrzeża morskiego oraz wysp przybrzeżnych, powiększając tym samym morskie wody we- wnętrzne. Dopuszczalna szerokość morza terytorialnego wynosi obecnie 12 mil morskich. W praktyce państw mających dostęp do morza waha się ona od 3 do 12 mil. Obecnie większość państw skorzystała już z możliwości ustanowienia maksymalnej szerokości morza terytorial- nego, a zdarzające się przypadki roszczeń do większej szerokości morza terytorialnego są nieuzasadnione z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Polska po kilkudziesięciu latach odeszła od 3-milowej szerokości morza terytorialnego i ustawą z dnia 17 grudnia 1977 r. rozszerzyła je z dniem l stycznia 1978 r. do 12 mil morskich12. Zmianę tę potwier- dziła ustawa z dnia 21 marca 1991 r.13 stanowiąc, że morzem terytorialnym Rzeczypospolitej Polski jest obszar wód morskich o szerokości 12 mil morskich (22224 m), liczonych od linii podsta- wowej tego morza. Linię tę stanowi linia najniższego stanu wody wzdłuż wybrzeża lub zewnętrzna granica morskich wód wewnętrz- nych. Redy, na których odbywa się normalnie załadunek, wyładunek i kotwiczenie statków, są włączone do morza terytorialnego. Państwu nadbrzeżnemu przysługuje zwierzchnictwo terytorialne w obrębie morza terytorialnego wraz z jego dnem i wnętrzem ziemi 12 Dz.U. z 1977 r. Nr 37, póz. 162. 13 Dz.U. z 1991 r. Nr 32, póz. 131. 131 pod nim. Jedynym ograniczeniem tego zwierzchnictwa jest prawo nieszkodliwego przepływu przysługujące innym państwom. Na podstawie tego prawa statki handlowe mogą przepływać przez obce morze terytorialne bez specjalnego zezwolenia, tylko pod warun- kiem przestrzegania prawa państwa nadbrzeżnego. Przepływ okrętów wojennych jest także dopuszczalny dopóty, dopóki nie zagraża to pokojowi, porządkowi czy bezpieczeństwu państwa nadbrzeżnego. Łączy się z tym warunek, aby okręty podwodne płynęły wynurzone. Termin ,,przepływ" nie oznacza, że statek czy okręt korzystający z prawa nieszkodliwego przepływu powinien być nieprzerwanie w ru- chu, zwłaszcza gdy wskutek awarii lub sztormu zmuszony jest za- trzymać się i zakotwiczyć. Nieszkodliwość przepływu polega na tym, że statek czy okręt unika w granicach morza terytorialnego innego państwa takich między innymi działań, jak użycie jakiejkolwiek broni, zbieranie informacji na szkodę bezpieczeństwa państwa nadbrzeż- nego, naruszanie jego przepisów celnych, skarbowych, imigracyjnych lub sanitarnych, czy uprawianie rybołówstwa. Wyróżnia się trzy rodzaje przepływu przez obce morze terytorial- ne: l) bez wpływania na morskie wody wewnętrzne, 2) w celu wpły- nięcia na morskie wody wewnętrzne, 3) w celu wypłynięcia z tych wód na morze otwarte. Statki handlowe niepaństwowe i państwowe znajdujące się na morzu terytorialnym podlegają jurysdykcji państwa nadbrzeżnego, które wykonując ją, powinno brać pod uwagę interesy żeglugi między- narodowej. Dotyczy to zarówno jurysdykcji karnej, jak i cywilnej. Spod jurysdykcji państwa nadbrzeżnego wyłączone są natomiast okręty wojenne oraz niehandlowe statki państwowe. Są one trak- towane jako organy państwa i korzystają z pełnego immunitetu. Szczególnym rodzajem morza terytorialnego są wody cieśnin morskich jako naturalnych dróg wodnych łączących morza. Brze- gi cieśnin mogą należeć do jednego państwa albo dwu lub więcej państw. Jeżeli szerokość cieśniny przekracza podwójną szerokość morza terytorialnego państwa lub państw nadbrzeżnych, to na części takiej cieśniny znajdującej się poza granicami morza terytorialnego obowiązuje pełna wolność żeglugi. Jeśli zaś szerokość cieśniny nie jest większa niż dwukrotna szerokość morza terytorialnego, jej status prawnomiędzynarodowy jest bardzo zbliżony do statusu morza tery- torialnego. Obowiązuje względem niej zasada niezakłóconego tran- 132 żytu, której państwo nadbrzeżne nie może jednostronnie zawiesić. W czasie pokoju państwa mają prawo wysyłania również swoich okrętów wojennych przez ciśniny używane do żeglugi międzynarodo- wej między dwiema częściami morza otwartego bez uprzedniego upoważnienia państwa nadbrzeżnego, ale pod warunkiem, że prze- pływ jest nieszkodliwy. Dopuszczalność jednak powiększenia przez państwa szerokości ich mórz terytorialnych spowodowała istotne problemy żeglugi w niektórych cieśninach morskich. Konwencje kodyfikacyjne prawa międzynarodowego morskiego nie podważają mocy obowiązującej umów międzynarodowych doty- czących niektórych cieśnin. Tak więc w traktacie kopenhaskim z dnia 14 marca 1857 r. Dania w zamian za jednorazowe odszkodowanie zrzekła się pobierania w przyszłości opłat za umożliwienie żeglugi i zobowiązała się do nie zatrzymywania w żadnym przypadku statków handlowych przepływających przez cieśniny bałtyckie (duńskie)14. Tra- ktat ten natomiast nie uregulował przepływu okrętów wojennych, ale w drodze zwyczajowej prawo takie ustaliło się. Według zaś konwencji z dnia 20 lipca 1936 r. dotyczącej cieśnin czarnomorskich (tureckich), statki handlowe wszystkich państw korzystają z pełnej wolności żeglugi, podczas gdy przepływ okrętów wojennych może odbywać się tylko po uprzednim zawiadomieniu rządu tureckiego, a przepływ okrętów państw nieczarnomorskich został poważnie ograniczony15. Zewnętrzna granica morza terytorialnego stanowi morską granicę państwa. Za tą granicą rozciąga się już morze otwarte lub strefy specjalne, w obrębie których państwa nadbrzeżne zastrzegają sobie wyłączność uprawnień w niektórych dziedzinach. § 3. Morskie strefy specjalne Między obszarami morskimi wchodzącymi w skład terytoriów państw nadbrzeżnych a morzem otwartym znajdują się częstokroć strefy morskie, w obrębie których państwa te mogą ustanowić dla siebie wyłączność uprawnień w niektórych dziedzinach. Można je 14 L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. I, Warszawa 1954, s. 60-64. 15 Tamże, t. II, Warszawa 1958, s. 406^tl6. . . 133 określić łącznym terminem morskich stref specjalnych. Spośród tych stref najbardziej znane są trzy rodzaje: morska stefa przyległa, strefa wyłącznego rybołówstwa oraz wyłączna strefa ekono- miczna. Jeszcze przed II wojną światową niektóre państwa nadbrzeżne oprócz morskich wód wewnętrznych i morza terytorialnego ustana- wiały morskie strefy przyległe. Strefa taka nie stanowi terytorium państwa nadbrzeżnego, lecz część morza, w której za- strzega ono dla siebie specjalne uprawnienia konieczne dla ochrony jego interesów celnych, skarbowych, imigr-acyjnych czy sanitarnych. W granicach strefy przyległej sprawuje ono kontrolę mającą na celu zapobieganie i karanie naruszeń jego przepisów w zastrzeżonych sprawach. W zakresie tych spraw sprawuje ono jurysdykcję nad obcymi statkami tak samo jak na morzu terytorialnym. Konwencja o morzu terytorialnym i strefie przyległej z 1958 r. ustaliła, że strefa przyległa nie może sięgać dalej niż 12 mil od linii podstawowej morza terytorialnego, natomiast konwencja prawa mo- rza z 1982 r. dopuszcza 24-milową strefę przyległą. W Polsce morską strefę przyległą - pod nazwą morskiego pasa przyległego - wprowadziło jeszcze rozporządzenie Prezydenta RP z dnia 21 października 1932 r.16 Szerokość tej strefy wynosiła 3 mile. Wobec rozszerzenia polskiego morza terytorialnego do 12 mil, Polska od dnia l stycznia 1978 r. nie ma morskiej strefy przyległej. Rozwinięciem instytucji morskiej strefy przyległej stała się prak- tyka ustanawiania przez wiele państw nadbrzeżnych - poza swym morzem terytorialnym - stref wyłącznego rybołówstwa. Strefa taka stanowi obszar morski, na którym państwo nadbrzeżne ma w dziedzinie rybołówstwa takie same uprawnienia jak na swoim morzu terytorialnym. Dopuszczenie rybaków państw obcych do poło- wów w tej strefie uwarunkowane jest zgodą państwa nadbrzeżnego, wyrażoną w umowach międzynarodowych lub w jego aktach jedno- stronnych. Szerokość morskich stref wyłączonego rybołówstwa w praktyce państw różni się bardzo znacznie. Niekiedy utrzymują się one w gra- nicach 12 mil, ale w niektórych przypadkach sięgają nawet 200 mil. Jest to dopuszczalne wobec faktu uznania prawa państw nadbrzeż- 16 Dz.U. z 1932 r. Nr 92, póz. 789. nych do ustanowiania wyłącznych stref ekonomicznych takiej szero- kości. Polska ustawa z dnia 12 lutego 1970 r., która weszła w życie z dniem l stycznia 1971 r., ustanowiła najpierw strefę wyłącznego rybołówstwa o szerokości 12 mil17. Natomiast ustawa o polskiej strefie wyłącznego rybołówstwa z dnia 17 grudnia 1977 r., która weszła z dniem l stycznia 1978 r., stanowi, że szczegółowy przebieg zewnętrznej granicy tej strefy określają umowy międzynarodowe18. Ustawa z dnia 21 marca 1991 r. o obszarach morskich ustanowiła wyłączną strefę ekonomiczną Rzeczypospolitej Polskiej.1(} Strefa ta jest położona na zewnątrz morza terytorialnego i przylega do tego morza. Obejmuje ona wody, dno morza i znajdujące się pod nim wnętrze ziemi. Granice polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej okreś- lają umowy międzynarodowe, a mianowicie: umowa między Polską a ZSRR o rozgraniczeniu morza terytorialnego (wód terytorialnych), strefy ekonomicznej, strefy rybołówstwa morskiego i szelfu kontynen- talnego na Morzu Bałtyckim z dnia 17 lipca 1985 r., umowa w spra- wie rozgraniczenia szelfu kontynentalnego i stref rybołówczych mię- dzy Polską a Szwecją z dnia 10 lutego 1989 r. oraz umowa między Polską a NRD w sprawie rozgraniczenia obszarów morskich w Zato- ce Pomorskiej z dnia 22 maja 1989 r. Do czasu zawarcia umowy o rozgraniczeniu obszarów morskich między Polską a Danią pozo- stają w mocy postanowienia ustawy o polskiej strefie rybołówstwa morskiego, z tym zastrzeżeniem, że przez pojęcie tej strefy rozumie się polską wyłączną strefę ekonomiczną. Konwencja o prawie morza z 1982 r. przewiduje możliwość usta- nawiania przez państwo nadbrzeżne morskiej wyłącznej strefy ekonomicznej, której szerokość nie może przekroczyć 200 mil, licząc od linii podstawowej morza terytorialnego. W grani- cach takiej strefy państwo nadbrzeżne ma suwerenne prawa do bada- nia, eksploatacji, ochrony oraz gospodarowania żywymi i mineral- nymi zasobami naturalnymi. Jeśli chodzi o eksploatację zasobów żywych, a więc odnawialnych, to w odróżnieniu od zasobów mineral- nych, które są nieodnawialne, prawa państwa nadbrzeżnego nie mają 17 Dz.U. zl970 Nr 3, póz. 14. 18 Dz.U. z 1977 r. Nr 37, póz. 163, Nr 38, póz. 175 i z 1978 r. Nr 13, póz. 57. 19 Dz.U. z 1991 r.Nr 32, póz. 131. • '..;». 134 135 charakteru wyłącznego. W sytuacji, kiedy państwo to nie może pozys- kać całego dopuszczalnego odłowu, to powinno dopuścić rybaków innych państw. Państwo nadbrzeżne w granicach swojej wyłącznej strefy ekonomi- cznej korzysta nie tylko z uprawnień ekonomicznych, co wynika z nazwy tej strefy, ale wykonuje też jurysdykcję w zakresie ustawiania i użytkowania urządzeń służących badaniom naukowym i ochronie środowiska morskiego. Natomiast uprawnienia wszystkich innych państw mają charakter komunikacyjny. Przysługuje im prawo korzys- tania z wolności żeglugi i przelotu oraz zakładania kabli i rurociągów. §4. Morze otwarte Te części oceanu światowego, na których państwa nadbrzeżne nie mają żadnych praw suwerennych ani uprawnień wyłącznych, określa się mianem morza otwartego lub morza pełnego. Na tym obszarze ma zastoswanie zasada wolności mór z. W prawie międzynarodowym jest ona przyjęta od kilku wieków, w szczególności znana jest w dziełach Hugona Grocjusza, ale współcześnie zwęził się przestrzenny zakres jej obowiązywania i częściowo zmieniła się jej treść. Ta pierwsza zmiana wiąże się z uznaniem prawa państw nad- brzeżnych do ustanawiania morskich stref specjalnych o szerokości do 200 mil, ta druga - jest wynikiem postępu technicznego. Z uprawnień wynikających z zasady wolności mórz mogą korzys- tać wszystkie państwa, a więc zarówno państwa mające dostęp do morza, jak i państwa śródlądowe. Deklaracja barcelońska z dnia 20 kwietnia 1921 r. w sprawie uznania prawa do bandery państw po- zbawionych wybrzeża morskiego przewiduje rejestrację statków ta- kich państw dokonywaną w jakiejś miejscowości położonej na teryto- rium każdego z nich20. Bandera, czyli flaga jest zewnętrznym znakiem przynależności państwowej statku. Dowodem takiej przynależności są dokumenty, jakie statek otrzymuje wraz z rejestracją w określonym państwie. Prawo międzynarodowe stanowi warunek, aby każdy statek miał jakąś przynależność państwową, ale tylko jedną. Tworzy ona węzeł 20 B.Winiarski, op. cit., s. 306. 136 prawny między państwem a statkiem, toteż między państwem przynale- żności a statkiem powinien istnieć związek rzeczywisty, a nie fikcyjny. Zasady powyższe odnoszą się do wszystkich morskich jednostek pływających, a więc do okrętów wojennych oraz statków, wśród których należy wyróżnić statki pełniące specjalną służbę państwową (celne, sanitarne, hydrograficzne, pożarnicze, pilotowe i inne) oraz statki handlowe służące do przewozu ładunku lub pasażerów, do rybołówstwa lub ekpioatacji innych bogactw morskich albo do pro- wadzenia innej działalności gospodarczej. Zasada wolności mórz nie oznacza bynajmniej samowoli ich użyt- kowników. Ograniczeniem wolności każdego państwa jest przede wszystkim obowiązek nieprzeszkadzania innym państwom w korzys- taniu z tych samych praw. Zarazem państwa we wspólnym interesie przyjmują różne dodatkowe ograniczenia, aby zapewnić nieskrępowa- ne korzystanie z morza otwartego. Według konwencji genewskiej o morzu otwartym z 1958 r. zasada wolności mórz obejmuje między innymi cztery następujące elementy: l) wolność żeglugi, 2) wolność rybołówstwa, 3) wolność zakładania podmorskich kabli i rurociągów, 4) wolność przelotu. Konwencja o prawie morza z 1982 r. uzupełniła i inaczej uszeregowała elementy składające się na zasadę wolności mórz, a mianowicie: l) wolność żeglugi, 2) wolność przelotu, 3) wolność układania podmorskich kabli i rurociągów, 4) wolność budowania sztucznych wysp i innych in- stalacji, 5) wolność rybołówstwa, 6) wolność badań naukowych. Konwencja ta zawiera także postulat pokojowego korzystania z mo- rza otwartego. Wolność żeglugi jest najważniejszym elementem wolności mórz. Oznacza ona możliwość swobodnego pływania statków i okrę- tów wszystkich państw. Znajdując się na morzu otwartym, statki i okręty morskie podlegają wyłącznej władzy i jurysdykcji tego państ- wa, którego banderę podnoszą. Nazywa się to zwierzchnict- wem okrętowym. Wykonywanie tego zwierzchnictwa przysługu- je okrętom wojennym i statkom strażniczym państwa bandery. Zda- rzenia na pokładach statków i okrętów traktowane są zazwyczaj tak, jak gdyby miały miejsce na terytorium państwa sprawującego nad nimi zwierzchnictwo okrętowe. Niemniej jednak nie są one uważane za „pływającą" część terytorium państwa. Od zasady wyłącznej kompetencji państwa bandery istnieje kilka 137 wyjątków. Piractwo uważane jest za zbrodnię prawa między- narodowego (delictum iuns gentium) podlegającą powszechnej repre- sji. Każde państwo ma prawo zatrzymać statek piracki, schwytać piratów i ukarać ich według swego prawa albo wydać państwu macierzystemu. Konwencje kodyfikujące prawo międzynarodowe mo- rskie określają, że piractwem jest każdy akt gwałtu, zatrzymania statku lub jakikolwiek akt grabieży popełniony dla celów osobistych przez załogę lub pasażerów prywatnego statku lub samolotu. Innym wyjątkiem od zasady wyłącznej kompetencji państwa ban- dery na morzu otwartym jest prawo pościgu. Prawo to przy- sługuje państwu nadbrzeżnemu w sytuacji, gdy statek obcy lub osoby znajdujące się na jego pokładzie dopuściły się naruszenia prawa tego państwa podczas przebywania na jego morskich wodach wewnętrz- nych, morzu terytorialnym lub morskich strefach specjalnych. Pościg może być prowadzony na morzu otwartym, jeśli spełnia dwa warunki. Po pierwsze, musi być „gorący", to znaczy musi rozpocząć się w czasie, kiedy obcy statek lub jedna z jego łodzi znajduje na obszarze pod- legającym władzy i jurysdykcji państwa podejmującego pościg. Po drugie zaś pościg musi być ciągły, a za jego przerwanie uważa się wpłynięcie ściganego statku na morze terytorialne państwa bandery lub państwa trzeciego. Wykonywanie prawa pościgu przysługuje okrętom wojennym i samolotom wojskowym oraz innym statkom i samolotom państwo- wym, które są do tego upoważnione przez władze państwa ścigającego. Umowy międzynarodowe mogą wprowadzić także inne ogranicze- nia zasady wyłącznej kompetencji państwa bandery. Tak więc np. załoga okrętu wojennego ma prawo złożenia wizyty i dokonania rewizji, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że obcy statek upra- wia handel niewolnikami. Wolność rybołówstwa należy rozumieć w sensie prawa wszystkich państw i ich obywateli do uprawiania rybołówstwa, a także eksploatacji innych żywych zasobów morskich. Chodzi o ssaki morskie, takie jak wieloryby i foki, skorupiaki, a także pewne gatunki roślin. Znaczenie wolności eksploatacji żywych zasobów morza otwartego niewątpliwie zmalało wraz z uznaniem prawa państw nadbrzeżnych do ustanawiania 200-milionowych stref wyłącznego rybołówstwa czy wy- łącznych stref ekonomicznych. Ponadto, wolność ta współcześnie co- raz bardziej łączy się z koniecznością międzynarodowej ochrony tych zasobów. W drodze zawierania umów międzynarodowych państwa 138 we wspólnym interesie zgadzają się na pewne ograniczenia w korzys taniu z prawa ich ekpioatacji na niektórych przynajmniej obszarach morza otwartego. Umowy takie przewidują okresy ochronne, żaka używania niektórych narzędzi oraz określenia wielkości połowu. Ochrona biologiczna zasobów mórz wiąże się z ochroną środowis ka morskiego. Państwa są zobowiązane do zapobiegania zanieczys2 czeniom wód morskich i powinny karać za naruszenia przepisó\ ochronnych; chodzi o zanieczyszczenia olejami, różnymi środkair chemicznymi i odpadami radioaktywnymi. Wolność zakładania podmorskich kabli i ru r o c i ą g ó w jest połączona z obowiązkiem ich ochrony. Zakładają takie urządzenia, państwa powinny zwrócić uwagę na już istniejące a ponadto są zobowiązane do wydania przepisów prawnych uznają cych karalność zerwania lub uszkodzenia podmorskich kabli i ruro ciągów. Ochronę kabli podmorskich przewidziała już konwencji z dnia 14 marca 1884 r.21 w tej sprawie. Warto podkreślić, że przepisy wprowadzające polski kodeks kara z dnia 19 kwietnia 1969 r. stanowią, że podlega karze, kto przeryw, lub uszkadza kabel podmorski albo narusza przepisy obowiązując przy zakładaniu lub naprawie takiego kabla, kto bezprawnie usuw, olej lub inną substancję i zanieczyszcza przez to powierzchnię mórz; w strefie zakazanej oraz kto uzbraja lub przysposabia statek morsk przeznaczony do dokonania na morzu rabunku lub na takim statki przyjmuje służbę (art. X i XI)22. § 5. Dno i podziemie mórz Według dawnego prawa międzynarodowego, dno i podziemie mors kich wód wewnętrznych i morza terytorialnego podlegało całkowici zwierzchnictwu terytorialnemu państwa nabrzeżnego. Przestrzenny za kres tego zwierzchnictwa zaczął rozszerzać się po II wojnie światowej Najpierw niektóre państwa jednostronnie rozciągnęły swoją władzą n, płytkie obszary dna morskiego i jego podziemie leżące poza granicam morza terytorialnego. Obszary te to szelf kontynentalny. " Tamie, s. 63-67. " DZ.U. z 1969 r. Nr 13, póz. 95 z późn. zm. 139 Problem statusu prawnomiędzynarodowego szelfu kontynentalne- go uregulowała jedna z konwencji przyjętych w Genewie w 1958 r. Według niej państwom nadbrzeżnym przysługują prawa suwerenne w celu badania i eksploatacji zasobów naturalnych szelfu kontynen- talnego. Prawa te wprawdzie nie obejmowały wód pokrywających szelf kontynentalny, ale rozciągały się na wszelkie instalacje zbudowa- ne w związku z ich wykonywaniem przez państwo nadbrzeżne. Ze- wnętrzną granicę szelfu kontynentalnego konwencja z 1958 r. okreś- liła w ten sposób, że sięga ona do miejsca, gdzie wody morskie mają głębokość 200 m albo poza tę granicę aż do punktu, gdzie istnieje techniczna możliwość eksploatacji zasobów szelfu. Natomiast kon- wencja prawa morza z 1982 r. przyjęła, że minimalna szerokość szelfu kontynentalnego, bez względu na ukształtowanie dna morskiego, wynosi 200 mil od linii podstawowej morza terytorialnego. Zarazem uznano, że państwa nadbrzeżne mogą rozciągnąć swoją władzę aż do zewnętrznej krawędzi obrzeża kontynentu, tam gdzie rozciąga się ono poza 200 mil. Bałtyk, którego głębokość nie przekracza 200 m, w całości jest morzem szelfowym, gdyż znajduje się na szelfie. Polska uregulowała problemy związane z wykonywaniem swoich praw do szelfu kon- tynentalnego w ustawie z dnia 17 grudnia 1977 r.23, a zarazem zawarła ze swoimi sąsiadami umowy o rozgraniczeniu wód szel- fowych. Zewnętrzna granica szelfu kontynentalnego stanowi granicę wła- dzy i jurysdykcji państw nadbrzeżnych. Dno i podziemie mórz poza tą granicą stanowią wspólne dziedzictwo ludzkości. Pojęcie to zostało sformułowane w konwencji o prawie morza z 1982 r., według której eksploatacja zasobów dna morskiego poza granicami jurysdykcji państw nadbrzeżnych powinna być prowadzona w inte- resie całej ludzkości. W tym celu przewidziano utworzenie Organizacji Dna Morskiego, która ma sama prowadzić eksploatację za pośrednic- twem przedsiębiorstwa międzynarodowego oraz nadzorować eksploa- tację prowadzoną przez państwa i ich obywateli na podstawie kon- traktów zawartych z tą Organizacją. Do czasu jej utworzenia funkcje dotyczące obszaru jej przyszłego działania pełni Komisja Przygotowa- wcza. 23 Dz.U. z 1977 r. Nr 37, póz. 164. 140 § 6. Przestrzeń powietrzna Status prawnomiędzynarodowy przestrzeni powietrznej jest funkcją statusu obszaru, nad którym znajduje się. Tak więc każde państwo ma całkowitą i wyłączną suwerenność w przestrzeni powiet- rznej nad swoim terytorium lądowym i wodnym. W tym drugim przypadku chodzi nie tylko o przestrzeń powietrzną wznoszącą się nad wodami śródlądowymi, ale także nad morskimi wodami wewnęt- rznymi i morzem terytorialnym. Do terytoriów podlegających suwe- renności państw można pod względem statusu przestrzeni powietrznej przyporządkować także terytoria zależne, aczkolwiek nie wchodzą one w skład terytoriów państw, które nimi administrują i są od- powiedzialne za ich stosunki międzynarodowe. Jednakże przestrzeń powietrzna nad morzem otwartym, włączając w to przestrzeń powietrzną nad wodami morskimi stref specjalnych znajdujących się poza granicami morskimi państw nadbrzeżnych, nie podlega suwerenności żadnego państwa i wszystkie państwa mają równe prawa do korzystania z niej. To samo dotyczy przestrzeni powietrznej nad Antarktydą jako terytorium międzynarodowym, ale z zastrzeżeniem, że jest ono zdemilitaryzowane. Rozwój komunikacji lotniczej doprowadził do korzystania z prze- strzeni powietrznej państw obcych, toteż ukształtowało się prawe międzynarodowe lotnicze. Głównym źródłem tego prawe jest współcześnie konwencja o międzynarodowym lotnictwie cywil- nym podpisana w Chicago dnia 7 grudnia 1944 r.24, która zastąpiła konwencję w sprawie żeglugi powietrznej podpisaną w Paryżu dnia l; października 1919 r.25 Na podstawie konwencji w Chicago utworzone została Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego, które podejmuje uchwały zawierające międzynarodowe normy techniczni dotyczące lotnictwa cywilnego. Ponadto, państwa zawarły w sprawi( komunikacji lotniczej bardzo wiele umów partykularnych, zwłaszcz. umów dwustronnych. Podstawową zasadą prawa międzynarodowego lotniczego jest to że korzystanie z przestrzeni powietrznej obcego państwa wymaga jeg( zgody. Prawo to nie zna przy tym jakiejś instytucji nieszkodliwego 24 Dz.U. z 1959 r. Nr 35, póz. 212 i 214. 25 B. Winiarski, op. cit., s. 228-237. 141 przelotu, która byłaby analogiczna do przysługującego państwom pra- wa nieszkodliwego przepływu przez obce morze terytorialne. Zgoda państwa terytorialnego może być wyrażona w umowie międzynarodo- wej wielostronnej lub dwustronnej albo też w jego ustawodawstwie. Każdy statek powietrzny powinien mieć przynależność państwo- wą, ale tylko jedną. Nabywa ją przez wpisanie do rejestru statków powietrznych prowadzonego przez kompetentne władze państwowe. Przynależność państwowa tworzy więź prawną łączącą statek powiet- rzny z danym państwem. Każdy statek powinien też mieć swój znak rozpoznawczy. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego ważne jest wyróż- nienie z jednej strony statków powietrznych cywilnych, z drugiej zaś statków powietrznych państwowych, a więc przede wszystkim wojs- kowych, a także celnych i policyjnych. Specjalnym rodzajem statków powietrznych są statki bez pilota. Zakres zgody państwa na korzystanie z jego przestrzeni powietrz- nej innych państw bywa w praktyce międzynarodowej różny. Zgoda taka może dotyczyć przelotu jednokrotnego, wielokrotnych przelotów nieregularnych lub też ustanowienia regularnej linii lotniczej. W międzynarodowej żegludze lotniczej wyróżnia się wolność tech- niczną i handlową. Wolność techniczna obejmuje: l) prawo przelotu bez lądowania oraz 2) prawo lądowania tylko w celach technicznych,. a nie handlowych. Prawo to obejmuje takie czynności, jak uzupeł- nianie zapasu paliwa, przeprowadzanie przeglądu technicznego czy dokonywanie wymiany załogi. Wolność handlowa to: l) prawo przewożenia pasażerów i ładun- ku z państwa przynależności statku powietrznego, 2) prawo zabiera- nia pasażerów i ładunku do państwa przynależności statku powietrz- nego, 3) prawo zabierania pasażerów i ładunku do państw trzecich oraz prawo przewożenia pasażerów i ładunku z tych państw. Znajdując się na terytorium własnym oraz na obszarze nie pod- legającym suwerenności żadnego państwa, statek powietrzny podlega wyłącznej władzy i jurysdykcji państwa, do którego należy. Upraw- nienia państwa, do którego statek należy w stosunku do statku powietrznego określa się mianem zwierzchnictwa samolo- towego. Z tym związana jest zasada, że działania na pokładzie statku powietrznego są traktowane tak, jak gdyby miały miejsce na terytorium państwa. 1142 Sytuacja prawna statków powietrznych znajdujących się w obcej przestrzeni powietrznej i w obcych portach lotniczych różni się zależ- nie od tego, czy chodzi o samoloty państwowe czy też o samoloty cywilne. Samolotem państwowym (wojskowym, policyjnym, celnym), znajdującym się w obrębie innego państwa za jego zezwoleniem, przysługują immunitety. Natomiast samoloty cywilne, nie tracąc więzi z państwem przynależności, podlegają jurysdykcji państwa terytorial- nego. Państwo to jednak nie ingeruje w ich sprawy wewnętrzne, to jest sprawy między kapitanem, załogą i pasażerami, chyba że godzą one swymi skutkami w jego prawo i bezpieczeństwo. Statki powietrzne każdego rodzaju powinny przestrzegać praw innych państw, kiedy krzystają z prawa pobytu na ich terytoriach. Statek, który nie stosuje się do przepisów regulujących żeglugę powie- trzną, może być zmuszony do lądowania. Ważne miejsce w prawie międzynarodowym lotniczym zajmują umowy międzynarodowe w sprawie zwalczania przestępstw na statkach powietrznych. Są to: konwencja z dnia 14 września 1963 r.26 w sprawie przestępstw i niektórych innych czynów popełnionych na pokładzie statków powietrznych, konwencja z dnia 16 grudnia 1970 r.27 o zwal- czaniu bezprawnego zawładnięcia statkami powietrznymi oraz konwen- cja z dnia 23 września 1971 r.28 o zwalczaniu bezprawnych czynów skierowanych przeciwko bezpieczeństwu lotnictwa cywilnego. Tak więc, według pierwszej z wymienionych konwencji między- narodowych państwo terytorialne nie może przeszkodzić w kontynuo- waniu lotu przez statek powietrzny w celu wykonania jurysdykcji karnej, z wyjątkiem przypadków, gdy: a) przestępstwo wywarło skutek na terytorium tego państwa; b) przestępstwo zostało popełnione przez obywatela tego państwa lub w stosunku do takiego obywatela albo przez osobę mającą stałe miejsce zamieszkania w tym państwie; c) przestępstwo narusza bezpieczeństwo tego państwa; d) przestępstwo stanowi naruszenie jakichkolwiek reguł lub prze- pisów dotyczących lotu lub manewrowania statkiem powietrznym obowiązujących w tym państwie; 26 Dz.U. z 1971 r. Nr 15, póz. 147 i 148. " Dz.U. z 1972 r. Nr 2, póz. 181 i 182. 28 Dz.U. z 1976 r. Nr 8, póz. 37 i 38. 143 e) wykonywanie tej jurysdykcji jest konieczne w celu zapewnienia poszanowania zobowiązań tego państwa wynikających z wielostron- nej umowy międzynarodowej. Prawo międzynarodowe lotnicze nie określa górnej granicy prze- strzeni podlegającej suwerenności państw. Operuje ono pojęciem prze- strzeni powietrznej, które nie jest pod tym względem całkowicie jednoznaczne. Sprawa zaś wymaga uregulowania z uwagi na istotną odmienność statusu międzynarodowego przestrzeni powietrznej z jed- nej oraz przestrzeni kosmicznej z drugiej strony. Propozycje na ten temat wysuwane w pracach ONZ mieszczą się na ogół w granicach od 80 do 100 kilometrów od powierzchni Ziemi. § 7. Przestrzeń kosmiczna Brak określenia górnej granicy przestrzeni powietrznej pozostawia otwartą sprawę dolnej granicy przestrzeni kosmicznej. Określenie zewnętrznej granicy przestrzeni kosmicznej jest natomiast niemożliwe wobec nieskończoności wszechświata. Pojęcie przestrzeni kosmicznej rozumiane jest zazwyczaj łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi; w przeciwnym razie trzeba to zaznaczyć. Prawo międzynarodowe kosmiczne jest jedną z naj- młodszych gałęzi prawa międzynarodowego. Jego podstawowym źró- dłem jest układ z dnia 27 stycznia 1967 r. o zasadach działalności państw w zakresie badania i korzystania z przestrzeni kosmicznej, „łącznie z księżycem i innymi ciałami niebieskimi29. Jego zawarcie poprzedziło kształtowanie się zwyczajowej normy prawa międzynaro- dowego zapewniającej wolność badania i korzystania z przestrzeni pozaatmosferycznej. Norma taka wyłania się z praktyki Związku Radzieckiego i Stanów Zjednoczonych, które były pierwszymi państ- wami prowadzącymi działalność w kosmosie oraz z postawy innych państw, a także z działalności normodawczej Organizacji Narodów Zjednoczonych. Układ kosmiczny z 1967 r. stanowi, że zarówno przestrzeń kos- miczna, jak i ciała niebieskie nie podlegają zawłaszczeniu przez państ- wa i są otwarte dla badań i użytkowania przez wszystkie państwa bez " Dz.U. z 1968 r. Nr 14, póz. 82 i 83. 144 jakiejkolwiek dyskryminacji. Z tą zasadą są sprzeczne roszczenia państw równikowych do odcinków orbity geostacjonarnej położonych nad ich terytoriami. Orbita ta ma duże znaczenie w dzie- dzinie telekomunikacji. Przestrzeń kosmiczna i ciała niebieskie mogą być użytkowane wyłącznie w celach pokojowych i powinny służyć całej ludzkości. Państwa mają obowiązek nie wprowadzać na orbity okołoziemskie jakichkolwiek obiektów przenoszących broń jądrową lub jakąkolwiek inną broń masowego zniszczenia i nie wolno im umieszczać tego rodzaju broni w przestrzeni kosmicznej ani na ciałach niebieskich. Każdy obiekt kosmiczny ma przynależność państwa, w którym został zarejestrowany. Konwencja z dnia 14 stycznia 1975 r. o rejestracji obiektów wypuszczonych w przestrzeń kosmiczną przewi- duje zarazem zasadę prowadzenia państwowych rejestrów obiektów kosmicznych oraz obowiązek ich rejestracji w Sekretariacie ONZ30. Państwa zachowują jurysdykcję nad obiektami kosmicznymi i ich załogami w czasie pozostawania ich w przestrzeni kosmicznej lub na ciele niebieskim. Zarazem kosmonauci powinni być uważani za w y - słanników ludzkości i należy im udzielić wszelkiej pomocy w razie wypadku lub przymusowego lądowania na terytorium innego państwa lub na morzu pełnym. Szczegółowe zagadnienia z tego zakresu reguluje układ z dnia 22 kwietnia 1968 r. o ratowaniu kosmonautów, powrocie kosmonautów i zwrocie obiektów wypusz- czonych w przestrzeń kosmiczną3 ł. Państwa ponoszą odpowiedzialność międzynarodową za swą dzia- łalność w kosmosie. Konwencja z dnia 23 marca 1972 r. o między- narodowej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez obiekty kosmiczne przyjęła zasadę bezwzględnej odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez takie obiekty na powierzchni ziemi lub statkowi powietrznemu podczas lotu.32 30 Dz.U. z 1979 r. Nr 5, póz. 22 i 23. 31 Dz.U. z 1969 r. Nr 15, póz. 110 i 111. 32 Dz.U. z 1973, Nr 27, póz. 154 i 155. 145 Rozdział VII Organy zagraniczne państw § l. Prawo legacji i stosunki dyplomatyczne Normy prawa międzynarodowego dotyczące stosunków dyploma- tycznych między państwami stanowią prawo dyplomatyczne. Jest to jedna z najstarszych gałęzi prawa międzynarodowego. Daw- niej było ono prawem zwyczajowym, aczkolwiek regulamin wiedeński dotyczący klas i pierwszeństwa przedstawicieli dyplomatycznych przy- jęto już dnia 19 marca 1815 r., a uzupełniono protokołem akwizgrań- skim z dnia 21 listopada 1818 r.1 Jest to najstarsza, choć bardzo wąska kodyfikacja w historii prawa międzynarodowego. W szerokim zakresie prawo dyplomatyczne zostało skodyfikowane w konwencji wiedeńskiej z dnia 18 kwietnia 1861 r.2 o stosunkach dyplomatycz- nych. Konwencja ta jednak stwierdza, że normy prawa międzynaro- dowego zwyczajowego powinny nadal obowiązywać w sprawach, które nie zostały wyraźnie uregulowane w jej postanowieniach. Nale- ży także wymienić konwencję wiedeńską dnia 8 grudnia 1969 r. o misjach specjalnych3. Od prawa dyplomatycznego -jako części prawa międzynarodowe- go - należy odróżniać normy prawa państwowego regulujące z jednej strony organizację służby zagranicznej poszczególnych państw, z dru- ' L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, Warszawa 1954, t. I, s. 20 i 28. 2 K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław-Warszawa 1976, s. 177-192. 3 Tamże, s. 554-568. 146 giej zaś dotyczące statusu przedstawicieli dyplomatycznych państw obcych. Prawo legacji jest nieodłącznym elementem podmiotowości prawnomiędzynarodowej państw (ius legationum). Jest ono dwuczło- nowe, gdyż składa się z prawa legacji czynnej oraz prawa legacji biernej. Pierwsze prawo polega na wysyłaniu przez państwo przed- stawicieli dyplomatycznych do innych państw, drugie - na przyj- mowaniu przez państwo przedstawicieli dyplomatycznych innych państw. Stosunki dyplomatyczne są najwyższą formą oficjalnych stosunków między państwami. Nawiązanie ich odbywa się na pod- stawie wzajemnego i dobrowolnego porozumienia państw. Sprzeczne z prawem międzynarodowym było więc ultimatum rządu polskiego z dnia 17 marca 1938 r. wymuszające na Litwie nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Polską. Utrzymywanie stosunków dyplomatycznych nie jest obowiązko- we, ale może być podyktowane potrzebą dążenia do rozwoju przyjaz- nych stosunków międzynarodowych. W praktyce nie ma państwa, które utrzymywałoby stosunki dyplomatyczne z wszystkimi innymi państwami, ale nie ma też państwa, które nie utrzymywałoby stosun- ków dyplomatycznych z żadnym innym państwem. Różnice między państwami pod tym względem są jednak ogromne, a ich przyczyny mogą być dwojakiego rodzaju - polityczne lub ekonomiczno-finan- sowe. Państwa wielkie utrzymują stosunki dyplomatyczne ze znaczną większością wszystkich państw świata. Nieliczne wyjątki są podyk- towane albo szczególnymi względami politycznymi z ich strony, albo brakiem zainteresowania ze strony niektórych innych państw. Ta ostatnia ewentualność dotyczy państw bardzo małych i słabych eko- nomicznie, zwłaszcza tych, których status prawnomiędzynarodowy podawany jest czasem w wątpliwość. Tak więc Liechtenstein utrzymu- je stosunki dyplomatyczne tylko ze Szwajcarią, która reprezentuje to państwo na forum międzynarodowym. Państwa są uprawnione do zerwania stosunków dyplomatycz- nych, ale powinny z tego prawa korzystać w przypadkach uzasad- nionych i w sposób rozważny. Stosunki dyplomatyczne bowiem nie są wyrazem stanu przyjaźni między państwami, które je utrzymują. Praktyka międzynarodowa wskazuje, że nawet konflikt zbrojny mię- 147 dzy państwami nie zawsze prowadzi do zerwania przez nie stosunków dyplomatycznych. Jako przykład służyć może wtargnięcie sił zbroj- nych Chin do Wietnamu w 1979 r., co nie doprowadziło do zerwania stosunków dyplomatycznych między tymi państwami. Zerwanie stosunków dyplomatycznych powinno ograniczać się do przypadków szczególnej dezaprobaty wobec polityki innego państwa. Tak więc zerwanie przez Polskę stosunków dyplomatycznych z Iz- raelem w 1967 r. rząd polski uzasadniał agresją tego państwa wobec sąsiednich państw arabskich. Natomiast taki sam w skutkach krok w stosunku do Chile w 1973 r. w związku z przewrotem wojskowym w tym państwie prowadzącym do powszechnego łamania praw czło- wieka został określony ze strony polskiej mianem zawieszenia stosunków dyplomatycznych. Zerwanie stosunków dyplomatycznych może być także konsek- wencją decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ o zastosowaniu sankcji przeciwko państwu, które zagroziło lub naruszyło pokój i bezpieczeń- stwo międzynarodowe. Decyzję taką w stosunku do Hiszpanii frankis- towskiej podjęła Rada Bezpieczeństwa w 1946 r. Zerwanie lub zawieszenie stosunków dyplomatycznych nie stoi na przeszkodzie ich ponownemu nawiązaniu, jeśli ustają przyczyny ze- rwania lub zmienia się sytuacja polityczna zainteresowanych państw. Tak więc Polska ponownie nawiązała stosunki dyplomatyczne z Iz- raelem i Chile. Nawiązanie stosunków dyplomatycznych między państwami jest wprawdzie konieczną przesłanką ustanowienia stałych przed- stawicielstw dyplomatycznych w każdym z tych państw, ale ustanowienie stałych przedstawicielstw dyplomatycznych nie jest konieczną konsekwencją nawiązania stosunków dyplomatycznych. Wynikają z tego trojakie konsekwencje: 1) ustanowienie stałych przedstawicielstw dyplomatycznych wy- maga porozumienia państw w tej sprawie, 2) liczba państw utrzymujących ze sobą stosunki dyplomatyczne jest w praktyce większa niż liczba państw, które ustanowiły między sobą stałe przedstawicielstwa dyplomatyczne. 3) jeżeli stosunki dyplomatyczne są z natury rzeczy dwustronne, to w zakresie ustanawiania stałych przedstawicielstw dyplomatycz- nych wzajemność nie jest bezwzględnie konieczna. Jakkolwiek porozumienie w sprawie nawiązania stosunków dyp- 148 lomatycznych i porozumienie w sprawie ustanowienia stałych przed- stawicielstw dyplomatycznych stanowią dwa różne akty prawnomię- dzynarodowe, to mogą być one jednoczesne. Tak więc jest możliwe i nieraz praktykowane, że dwa państwa, nawiązując między sobą stosunki dyplomatyczne, od razu postanawiają ustanowić u każdego z nich przedstawicielstwo dyplomatyczne drugiej strony i od razu przystępują do ich zorganizowania. W praktyce' międzynarodowej sieć stałych przedstawicielstw dyp- lomatycznych jest bardzo nierównomierna. Zachodzą ogromne róż- nice pod tym względem między państwami wielkimi, a państwami bardzo małymi. Tak więc w Stanach Zjednoczonych akredytowanych jest 162 stałych przedstawicielstw dyplomatycznych, nie licząc tzw. sekcji interesów tych państw, które nie mają swoich przedstawicielstw (Kuba, Irak, Iran, Libia), tylko korzystają z pośrednictwa przed- stawicielstw państw trzecich (Szwajcaria, Algieria, Zjednoczone Emi- raty Arabskie). Jednakże są też państwa zwane karłowatymi, w stoli- cach których nie ma ani jednego przedstawicielstwa tego rodzaju, chociaż utrzymują one przedstawicielstwa dyplomatyczne w jednym lub kilku innych państwach. Są to Liechtenstein, Monako oraz Tuvalu. W Polsce akredytowanych jest 69 stałych przedstawicielstw dyp- lomatycznych innych państw oraz przedstawicielstwo Państwa Pales- tyny (1993). Prawo międzynarodowe dopuszcza, aby szef stałego przedstawi- cielstwa dyplomatycznego był akredytowany w więcej niż jednym państwie, jeżeli zgodzą się na to wszystkie zainteresowane państwa. Są to z reguły państwa sąsiednie. Wiele państw stosuje tę praktykę, w tym także Polska. Występuje to zwłaszcza w stosunkach z państ- wami azjatyckimi, afrykańskimi i południowoamerykańskimi. Dobór dwu lub więcej państw objętych jednym przedstawicielstwem dyp- lomatycznym innego państwa nie może być przypadkowy. Ta swoista „geografia" dyplomatyczna odzwierciedla stan stosunków politycz- nych między państwami danego regionu. Realizacja zatem prawa legacji między dwoma państwami może przybrać trojaką postać: 1) stosunki dyplomatyczne zostały nawiązane, ale nie dokonano wymiany przedstawicieli dyplomatycznych, 2) dokonano wymiany przedstawicieli dyplomatycznych, którzy 149 rezydują w państwach trzecich, gdzie także są akredytowanymi w ta- kim charakterze, 3) przedstawiciel dyplomatyczny każdej ze stron stale rezyduje w państwie, które dla niego jest państwem przyjmującym. Państwo wysyłające może mieć tylko jedno przedstawicielstwo dyplomatyczne w państwie przyjmującym. W sytuacji, kiedy dwa rządy pretendują do prezentowania tego samego państwa, państwo wysyłające musi zdecydować, który rząd uznaje za właściwy do utrzymywania stosunków dyplomatycznych. Powinno to uczynić zgo- dnie z wymaganiami prawa międzynarodowego odnoszącymi się do uznawania rządów. Stosowanie tej zasady komplikuje się, gdy nie jest całkiem oczywi- ste, czy ma się do czynienia z jednym państwem i dwoma rządami, czy też z dwoma państwami. Wystąpiło to w pewnych okresach powojen- nej historii Niemiec, Korei, Wietnamu i Chin. W tym ostatnim przypadku każdy z dwu rządów chińskich nadal wyklucza możliwość utrzymywania stosunków dyplomatycznych z państwem, które utrzy- muje takie stosunki z drugim rządem. Tak więc w porozumieniu z dnia 15 grudnia 1978 r. Stany Zjednoczone uznały rząd Chińskiej Republiki Ludowej za jedyny prawowity rząd Chin i nawiązały z nim stosunki dyplomatyczne z dniem l stycznia 1979 r., zobowiązując się jednocześnie do zerwania stosunków dyplomatycznych z rządem taj- wańskim4. Niemniej jednak rząd ten nadal utrzymuje stosunki dyp- lomatyczne z kilkunastoma państwami5. § 2. Przedstawicielstwa dyplomatyczne Przedstawicielstwa dyplomatyczne zajmują najwyższą pozycję wśród organów zagranicznych państwa. Noszą one także nazwę misji dyplomatycznych. Obydwie te nazwy są używane za- miennie. W języku potocznym używane bywa również wyrażenie „placówka dyplomatyczna". W stosunkach między państwami występują stałe przedstawiciel- 4 „Revue Generale de Droit International Public" 1979, nr 2, s. 489. 5 Są to: Afryka Południowa, Afryka Środkowa, Dominikana, Gwatemala, Gwi- nea-Bissau, Haiti, Honduras, Kostaryka, Nikaragua, Panama, Paragwaj, Salwador i Watykan. stwa dyplomatyczne oraz dyplomatyczne misje specjalne. W stosun- kach wielostronnych natomiast - przedstawicielstwa państw przy organizacjach międzynarodowych oraz delegacje na konferencje dyp- lomatyczne. Według konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 1961 r. stałe przedstawicielstwo dyplomatyczne spełnia takie funk- cje, jak: 1) reprezentowanie państwa wysyłającego w państwie przyjmują- cym, 2) ochrona interesów państwa wysyłającego i jego obywateli w państwie przyjmującym w zakresie ustalonym przez prawo między- narodowe, 3) prowadzenie rokowań z rządem państwa przyjmującego, 4) obserwowanie wszelkimi dozwolonymi metodami sytuacji pa- nującej w państwie przyjmującym oraz składanie o tym sprawozdań państwu wysyłającemu, 5) przyczynianie się do rozwoju przyjaznych stosunków politycz- nych, gospodarczych, kulturalnych i naukowych między państwem wysyłającym a państwem przyjmującym. Powyższy zestaw funkcji stałego przedstawicielstwa dyplomatycz- nego nie jest wyczerpujący. Może ono wykonywać także inne funkcje, w szczególności konsularne. W praktyce państw socjalistycznych częś- cią składową stałych przedstawicielstw dyplomatycznych były nieraz lub nadal są biura handlowe podlegające pod względem merytorycz- nym resortowi współpracy gospodarczej z zagranicą. Funkcjonowanie takich biur wiąże się z państwowym monopolem handlu zagranicznego. Stałe przedstawicielstwo dyplomatyczne jest organem państwa wysyłającego, funkcjonującym pod kierunkiem swego szefa. Wyróżnia się trzy klasy szefów przedstawicielstw dyplomatycznych: l) ambasador nadzwyczajny i pełnomocny, , 2) poseł nadzwyczajny i minister pełnomocny, 3) charge d'affaires. Tytuły szefów stałych przedstawicielstw dyplomatycznych niektó- rych państw są inne. Tak więc w praktyce dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej odpowiednikiem ambasadora jest nuncjusz, a odpowied- nikiem posła - intemuncjusz. W stosunkach między państwami tworzą- cymi brytyjską Wspólnotę Narodów przedstawiciele dyplomatyczni noszą nazwę wysokich komisarzy, którzy są równorzędni z ambasado- 150 151 rami. Odstępstwo od nazwy „ambasador" ma miejsce zwłaszcza wtedy, gdy chodzi o podkreślenie, że stosunki między państwami są szczególnego rodzaju, jak na przykład między RFN a NRD, które były reprezentowane wzajemnie przez stałych przedstawicieli. Szefowie stałych przedstawicielstw dyplomatycznych dwóch pier- wszych klas są akredytowani przy głowie państwa, natomiast szefowie przedstawicielstw dyplomatycznych trzeciej klasy - przy ministrze spraw zagranicznych. Poza tym ich status różni się tylko pod wzglę- dem precedencji i etykiety. Od charges d'affaires en pied, którzy są stałymi szefami przed- stawicielstw dyplomatycznych, należy odróżnić charges d'affaires ad interim, którymi są pracownicy dyplomatyczni przedstawicielstw kie- rujący nimi podczas nieobecności szefów ambasad czy poselstw. Dłuższa nieobecność ambasadorów czy posłów jako szefów stałych przedstawicielstw dyplomatycznych jest zwykle wyrazem pogorszenia się stosunków politycznych między państwami wysyłającymi a państ- wami przyjmującymi. Klasę szefów stałych przedstawicielstw dyplomatycznych i tym samym klasę tych przedstawicielstw państwa ustalają w drodze poro- zumienia. Po II wojnie światowej daje się zauważyć stałą tendencję do podnoszenia stosunków dyplomatycznych do poziomu ambasad, da- wniej praktykowanych głównie w stosunkach z wielkimi mocarstwami oraz państwami o bardzo rozwiniętej współpracy. Obecnie poselstwa ustanawiane są bardzo rzadko i w zasadzie przeszły już do historii dyplomacji. W Polsce nie ma ani jednego poselstwa i Polska również nie akredytuje posłów w innych państwach. Obok tradycyjnych stałych przedstawicielstw dyplomatycznych w dwustronnych stosunkach międzynarodowych pojawiają się wyjąt- kowo inne organy o statusie dyplomatycznym lub quasi-dyplomatycz- nym. Tak więc Libia po rewolucji w 1979 r. przekształciła swoje ambasady w biura ludowe funkcjonujące pod kierownictwem komite- tów ludowych. Natomiast NRD i RFN w ciągu kilkunastu lat przed zjednoczeniem utrzymywały stosunki oficjalne za pośrednictwem sta- łych przedstawicielstw. W ramach każdej klasy szefów stałych przedstawicielstw dyp- lomatycznych istnieje pierwszeństwo rangi, o czym decyduje data założenia listów uwierzytelniających lub też data notyfikacji o przyby- ciu i założeniu kopii tych listów w Ministwrstwie Spraw Zagranicz- 152 nych. W niektórych państwach stałe pierwszeństwo rangi, a tym samym funkcję dziekana korpusu dyplomatycznego przy- znaje się przedstawicielowi Stolicy Apostolskiej. Tak jest obecnie w Polsce. W skład korpusu dyplomatycznego, który odgrywa rolę niemal wyłącznie ceremonialną wchodzą szefowie wszystkich stałych przed- stawicielstw akredytowanych w państwie przyjmującym. W szerszym znaczeniu korpus dyplomatyczny obejmuje wszystkich członków per- sonelu dyplomatycznego wraz z rodzinami. Personel przedstawicielstwa dyplomatycznego można podzielić na trzy grupy: l) personel dyplomatyczny, 2) personel administracyj- no-techniczny oraz 3) personel obsługi. Członkiem personelu dyplomatycznego jest członek przedstawicie- lstwa dyplomatycznego mający stopień dyplomatyczny. Są to - oprócz szefów przedstawicielstwa - radcy, sekretarze oraz attaches. Do personelu administracyjno-technicznego należą takie osoby, jak kanceliści, tłumacze, lekarze, radiotelegrafiści czy szyfranci. Wreszcie personel obsługi obejmują osoby pełniące czynności portierów, kiero- wców, gońców czy sprzątaczek. Status prawny tych trzech grup nie jest jednakowy. Szefa stałego przedstawicielstwa dyplomatycznego mianuje szef państwa wysyłającego lub - w przypadku charge d'affaires - minister spraw zagranicznych. Następuje to po zasięgnięciu poufnej opinii pańs- twa przyjmującego na temat proponowanego kandydata. Zgoda państ- wa przyjmującego nazywa się agrement i oznacza, że kandydat będzie traktowany jako persona grata. Państwo jednak może nie wyrazić takiej zgody i nawet nie ma obowiązku uzasadnienia swojej odmowy. Mianowanie innych członków przedstawicielstwa dyplomatyczne- go przez państwo wysyłające nie wymaga uprzedniej zgody państwa przyjmującego. Wyjątek jednak od tej zasady może dotyczyć attaches wojskowych, morskich i lotniczych. Państwu przyjmującemu nato- miast powinny być notyfikowane wszelkie zmiany w składzie przed- stawicielstwa dyplomatycznego. Państwo przyjmujące może wymagać, aby liczebność przedstawi- cielstwa dyplomatycznego była utrzymana w granicach rozsądnych i normalnych. Personel dyplomatyczny przedstawicielstwa powinien mieć w zasadzie obywatelstwo państwa wysyłającego, ale za zgodą państwa przyjmującego możliwe jest także mianowanie członków 153 personelu dyplomatycznego spośród osób mających obywatelstwo tego państwa. W Polsce na stanowiska dyplomatyczne powoływani są tylko obywatele polscy. Zakończenie misji szefa przedstawicielstwa dyplomatycznego, jak i innych członków personelu dyplomatycznego i innego może nastąpić z różnych przyczyn. Najczęściej dzieje się to wskutek odwołania przez państwo wysyłające w ramach jego polityki kadrowej. Poza tym, państwo przyjmujące może w każdym czasie i bez obowiązku uzasad- nienia swojej decyzji zawiadomić państwo wysyłające, że szef lub którykolwiek z członków personelu dyplomatycznego jest persona non grata, albo też którykolwiek inny z członków personelu przedstawicie- lstwa dyplomatycznego jest osobą niepożądaną. Powodem takiego kroku ze strony państwa przyjmującego w stosunku do dyplomatów państwa wysyłającego jest zazwyczaj prowadzenie działalności szpie- gowskiej. W takiej sytuacji państwo wysyłające musi odwołać taką osobę, a w praktyce często stosuje zarazem środek odwetowy. Zakończenie misji przedstawiciela dyplomatycznego następuje z natury rzeczy wskutek zerwania lub zawieszenia stosunków dyp- lomatycznych albo też wskutek likwidacji przedstawicielstwa dyp- lomatycznego z powodów oszczędnościowych przy zachowaniu sto- sunków dyplomatycznych. Natomiast odwołanie szefa stałego przed- stawicielstwa dyplomatycznego nie musi oznaczać zerwania stosun- ków dyplomatycznych nawet wtedy, kiedy zostało podyktowane względami politycznymi w stosunku do państwa przyjmującego. Dążąc do rozwoju przyjaznych stosunków z państwem przyj- mującym, personel stałego przedstawicielstwa państwa wysyłającego powinien szanować jego prawo, korzystając zarazem z przywile- jów i immunitetów dyplomatycznych. Należy wyróżnić przywileje i immunitety, które przysługują przedstawicielstwu jako całości oraz te, z których korzystają osoby należące do poszczegól- nych kategorii jego personelu. Według konwencji wiedeńskiej o sto- sunkach dyplomatycznych z 1961 r. celem przywilejów i immunite- tów dyplomatycznych nie jest zapewnienie korzyści poszczegól- nym osobom, lecz zapewnienie skutecznego wykonywania swych funkcji przez przedstawicielstwa dyplomatyczne reprezentujące ich państwa. Stałemu przedstawicielstwu dyplomatycznemu przysługuje przede wszystkim nietykalność, która obejmuje zarówno pomieszczenia, jak 154 i środki transportu oraz archiwa i dokumenty, gdziekolwiek one znajdują się. Pojęcie pomieszczeń przedstawicielstwa obejmuje bu- dynki lub część budynków oraz tereny przyległe do nich, użytkowane przez przedstawicielstwo, a także rezydencję szefa przedstawicielstwa. Państwo przyjmujące ma obowiązek zapewnić ochronę pomieszczeń przedstawicielstw dyplomatycznych państw obcych, a jego funkcjona- riusze nie mogą do nich wkraczać, chyba że uzyskają na to zgodę szefa przedstawicielstwa. Natomiast państwo wysyłające jest obowią- zane wykorzystywać pomieszczenia swoich przedstawicielstw dyplo- matycznych zgodnie z ich funkcjami. Państwo wysyłające ma prawo umieszczenia swego godła i flagi na budynkach przedstawicielstwa dyplomatycznego. Przedstawicielstwo może porozumiewać się z państwem wysyłającym, ale korzystanie z nadajnika radiowego wymaga zgody państwa przyjmującego. Przy- sługuje mu także immunitet podatkowy. Personelowi stałego' przedstawicielstwa dyplomatycznego przysłu- gują różne przywileje i immunitety. Obydwa te terminy zazwyczaj używane są łącznie, gdyż rozgraniczenie ich nie jest powszechnie przyjęte. Można uważać, że przywilej to prawo czynienia tego, czego innym czynić nie wolno, natomiast immunitet oznacza uwolnienie od obciążeń, którym podlegają inni. Do najważniejszych przywilejów i immunitetów należą: l) nietyka- lność osobista, 2) immunitet jurysdykcyjny oraz 3) zwolnienie od ceł i podatków. Nietykalność osobista polega na tym, że władze państwa przyjmującego nie mogą wobec osoby, której ona przysługuje, stoso- wać jakiegokolwiek przymusu, chyba że chodzi o zapobieżenie prze- stępstwu czy w samoobronie. Obowiązkiem jednak tych władz jest zapobieganie wszelkim zamachom na wolność i godność takich osób. Immunitet jurysdykcyjny obejmuje sprawy karne, ad- ministracyjne i cywilne. W sprawach karnych jest on pełny, gdyż obejmuje wszelkie stadia postępowania karnego. Jeśli osoba, której przysługują immunitety dyplomatyczne, dopuści się czynu zagrożone- go sankcją karną, to może ona być tylko uznana za persona non grata. Podobnie jest w sprawach administracyjnych. Natomiast immunitet w sprawach cywilnych jest w zasadzie pełny, z wyjątkiem: a) po- wództw z zakresu prawa rzeczowego dotyczących prywatnego mienia nieruchomego położonego na terytorium państwa przyjmującego, tS5 b) powództw dotyczących spadkobrania, w których przedstawiciel dyplomatyczny występuje jako wykonawca testamentu, administra- tor, spadkobierca lub zapisobiorca w charakterze osoby prywatnej, c) powództw dotyczących zawodowej lub handlowej działalności wy- konywanej przez przedstawiciela dyplomatycznego w państwie przyj- mującym poza jego funkcjami urzędowymi. Immunitet celny oznacza zwolnienie od opłat celnych za przedmioty przeznaczone do użytku służbowego lub osobistego. Ba- gaż jest zwolniony od rewizji, chyba że zachodzi poważne podejrzenie, że zawiera on przedmioty nie podlegające zwolnieniu celnemu lub przedmioty, których wwóz lub wywóz jest zabroniony przez prawo państwa przyjmującego. Immunitet podatkowy oznacza zwol- nienie od wszelkich podatków i opłat, z wyjątkiem podatków pośred- nich wliczanych do cen towarów oraz opłat za usługi. Przywileje i immunitety dyplomatyczne w pełnym zakresie przy- sługują personelowi dyplomatycznemu oraz członkom ich rodzin pozostającym z nimi we wspólnocie domowej. W praktyce przeważnie zrównany z nimi jest personel administracyjno-techniczny wraz z ro- dzinami. Natomiast personel obsługi korzysta z przywilejów i im- munitetów w stosunku do czynności urzędowych. Przywileje i immunitety dyplomatyczne przysługują członkom przedstawicielstwa dyplomatycznego przez cały czas ich pobytu w charakterze oficjalnym w państwie przyjmującym. Natomiast w od- niesieniu do ich czynności urzędowych trwają one również po zakoń- czeniu ich funkcji. Przywileje i immunitety dyplomatyczne przysługują na terytorium państwa przyjmującego, a członkom personelu dyp- lomatycznego przedstawicielstwa przysługują również na terytorium państw trzecich, gdy znajdują się tam w podróży w celu objęcia swoich stanowisk lub w drodze powrotnej do państwa wysyłającego. Od stałych przedstawicielstw dyplomatycznych należy odróżnić dyplomatyczne misje specjalne. Status prawnomiędzyna- rodowy misji specjalnych reguluje konwencja z dnia 8 grudnia 1969 r.6 Instytucja ta stanowi najstarszą formę kontaktów dyplomaty- cznych. Misją specjalną jest misja czasowa reprezentująca państwo, wy- słana przez jedno państwo do drugiego państwa za jego zgodą w celu prowadzenia z nim rokowań w określonych sprawach albo wypeł- nienia wobec niego określonego zadania. Pojęcie misji specjalnej obejmuje trzy kategorie, które wykształciły się w praktyce stosunków międzypaństwowych: l) misje specjalne szefów państw, 2) misje spec- jalne szefa i członków rządu oraz osobistości reprezentujących szefa państwa oraz 3) inne misje specjalne, które reprezentują państwo. Istnienie stosunków dyplomatycznych lub konsularnych nie jest konieczne do wysłania lub przyjęcia misji specjalnej. Państwo może wysłać misję specjalną do innego państwa za jego zgodą, otrzymaną uprzednio drogą dyplomatyczną albo jakąkolwiek inną drogą uzgod- nioną lub obopólnie możliwą do przyjęcia. Możliwe jest uzgodnienie wysłania tej samej misji specjalnej do dwóch lub więcej państw, a także wysłanie wspólnej misji specjalnej przez dwa lub więcej państw. Misja specjalna składa się z jednego przedstawiciela lub więcej przedstawicieli państwa wysyłającego, spośród których państ- wo to wyznacza szefa misji. W jej skład może także wchodzić personel dyplomatyczny, personel administracyjno-techniczny oraz personel obsługi. Przedstawiciele państwa wysyłającego w misji specjalnej oraz członkowie jej personelu dyplomatycznego powinni w zasadzie mieć obywatelstwo państwa wysyłającego. Obywatele państwa przyjmują- cego mogą wchodzić w skład dyplomatycznej misji specjalnej jedynie za zgodą tego państwa, która może być w każdym czasie cofnięta. Funkcje dyplomatycznej misji specjalnej określa się w drodze wzajemnego porozumienia państwa wysyłającego i państwa przyj- mującego. Państwo przyjmujące powinno przyznać misji specjalnej ułatwienia konieczne do wypełnienia jej funkcji uwzględniając jej charakter i zadania. Przywileje i immunitety personelu dyplomatycz- nej misji specjalnej kształtują się tak samo, jak w stosunku do personelu stałego przedstawicielstwa dyplomatycznego, z tą jednak różnicą, że specjalnie uprzywilejowane są osoby wysokiej rangi. Na mocy zwyczaju międzynarodowego korzystają one - oprócz wszyst- kich przywilejów i immunitetów przewidzianych przez prawo dyp- lomatyczne - jeszcze ze specjalnych przywilejów (czerwony dywan, mieszkanie w pałacu, pełna ochrona członków misji). Najnowszą formą przedstawicielstw dyplomatycznych stanowią przedstawicielstwa państw przy organizacjach 6 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit., s. 554-568. 156 157 międzynarodowych. Przedstawicielstwa takie istnieją obecnie nie tylko przy ONZ, ale również • przy niektórych organizacjach wyspecjalizowanych ONZ, a także przy niektórych organizacjach partykularnych. Tak więc w przypadku ONZ nie tylko państwa członkowskie mają swoje stałe przedstawicielstwa, ale także państwa, którym przyznano status obserwatora przy tej organizacji. Przy Wspólnocie Europejskiej sto kilkadziesiąt państw nie będących jej członkami akredytowało swoje stałe przedstawicielstwa. W gronie tych państw jest od niedawna Polska. Stosunki państw z organizacjami międzynarodowymi o charak- terze powszechnym reguluje konwencja z dnia 14 marca 1975 r.7, która dotyczy zarówno stałych przedstawicielstw państw członkows- kich, jak i stałych obserwatorów państw nie będących członkami, a także delegatów i obserwatorów uczestniczących w posiedzeniach organizacji międzynarodowych i konferencji międzynarodowych. Wzoruje się ona mutatis mutandis na konwencji wiedeńskiej o stosun- kach dyplomatycznych z 1961 r. oraz konwencji o misjach specjalnych z 1969 r. Państwo wysyłające może według swego uznania mianować człon- ków przedstawicielstwa przy organizacji międzynarodowej. Ograni- czenie dotyczy tylko jego składu liczbowego oraz zastrzeżenia, że szef przedstawicielstwa i członkowie personelu dyplomatycznego powinni w zasadzie być obywatelami państwa wysyłającego. Status delegacji do organów i na konferencje organizacji między- narodowych określają ich akty założycielskie lub też inne umowy międzynarodowe. Według konwencji wiedeńskiej z 1975 r. dwa lub więcej państw może wysłać wspólną delegację do organu lub na konferencję organizacji międzynarodowej, jeśli jej przepisy na to zezwalają § 3. Prawo konsulatu i stosunki konsularne Normy prawa międzynarodowego dotyczące stosunków konsula- rnych między państwami stanowią prawo międzynarodowe konsularne. Podstawowym źródłem tego prawa jest obecnie kon- 7 Tamże, s. 589-613. 158 wencja wiedeńska z dnia 24 kwietnia 1963 r. o stosunkach konsular- nych8, która stanowi, że jej postanowienia nie naruszają postanowień umów międzynarodowych dotyczących stosunków konsularnych. Jest to ważne postanowienie, gdyż państwa zawierają bardzo liczne dwu- stronne umowy konsularne. Ta konwencja wiedeńska zawiera również przepis mówiący o tym, że w prawach przez nią nie uregulowanych zachowują moc normy zwyczajowe. Od prawa międzynarodowego konsularnego należy odróżnić pra- wo państwowe, którego źródłem są ustawy i inne akty prawne państw w sprawach konsularnych. Jako przykład służyć może polska ustawa z 13 lutego 1984 r. o funkcjach konsulów9. Prawo konsulatu jest nieodłącznym elementem podmioto- wości prawnomiędzynarodowej państw. Obejmuje ono prawo kon- sulatu czynne, czyli prawo wysyłania przez państwa funkcjonariu- szy konsularnych oraz prawo konsulatu bierne, czyli prawo przyj- mowania funkcjonariuszy konsularnych państw innych. Prawo kon- sulatu - tak jak i prawo legacji - przysługuje wszystkim państwom. Stosunki konsularne należy odróżniać od stosunków dyp- lomatycznych. Państwa mogą utrzymywać ze sobą zarówno stosunki dyplomatyczne, jak i stosunki konsularne, mogą też ograniczać się tylko do stosunków dyplomatycznych, albo tylko do stosunków konsularnych. Nawiązanie stosunków konsularnych między państwami następuje na podstawie ich wzajemnie wyrażonej zgody. Zgoda na nawiąza- nie stosunków dyplomatycznych między dwoma państwami obejmuje także ich zgodę na nawiązanie stosunków konsularnych, chyba że jedno z nich lub obydwa zastrzegły co innego. W takim przypadku dla ustanowienia stosunków konsularnych między tymi państwami konieczne jest ich odrębne porozumienie. W praktyce wiele państw przy nawiązaniu stosunków dyplomatycznych nie składa odrębnych deklaracji w sprawie nawiązywania stosunków konsularnych. Jest to uzasadnione tym bardziej, że współczesne prawo międzynarodowe zezwala państwom na pełnienie funkcji konsularnych przez przed- stawicielstwa dyplomatyczne bez konieczności uzyskiwania na to zgody państwa przyjmującego. 8 Tamże, s. 192-204. 9 DZ.U. z 1984 r. Nr 9, póz. 34. 159 Mimo jednak nawiązania stosunków konsularnych w drodze na- wiązania stosunków dyplomatycznych, ustanowienie urzędu konsularnego na terytorium państwa przyjmującego wymaga jego dodatkowej zgody. Tak więc nawiązanie stosunków dyplomaty- cznych zwalnia jedynie z konieczności zawierania specjalnego porozu- mienia w sprawie nawiązania stosunków konsularnych, nie zwalnia natomiast z konieczności uzyskania uprzedniej zgody państwa przyj- mującego na ustanowienie urzędu konsularnego na jego terytorium. Rozdzielczość stosunków dyplomatycznych i stosunków konsular- nych między państwami wyraża się także w tym, że zerwanie stosun- ków dyplomatycznych nie pociąga za sobą ipso facto zerwania stosun- ków konsularnych. Możliwe jest także zerwanie stosunków konsular- nych przy zachowaniu stosunków dyplomatycznych. § 4. Urzędy konsularne Urząd konsularny jako organ państwa ma charakter przedstawi- cielski, ale funkcjonuje on w sferze skonkretyzowanych i ograniczo- nych interesów państwa wysyłającego w państwie przyjmującym. Stąd też wynika wiele różnic między stałym przedstawicielstwem dyploma- tycznym, które reprezentuje ogólne interesy państwa wysyłającego, a urzędem konsularnym, którego działalność dotyczy głównie opieki nad obywatelami państwa wysyłającego w państwie przyjmującym oraz stosunków gospodarczych i kulturalnych między obydwoma państwami. Istnieją cztery klasy urzędów konsularnych: l) konsulaty generalne, 2) konsulaty, 3) wicekonsulaty oraz 4) agencje konsularne, przy czym te ostatnie nie mają charak- teru samodzielnego, tylko są organami urzędów konsularnych wyższej klasy. W praktyce państwa nie wykorzystują wszystkich możliwości w tym zakresie. Tak więc Polska ma tylko konsulaty generalne oraz konsulaty, a także agencję konsularną we Lwowie. Szefowie urzędów dzielą się na cztery klasy, a mianowicie: l) konsulów generalnych, 2) konsulów, 3) wicekon- s u l ó w oraz 4) agentów konsularnych. Od konsulów, wice- konsulów i agentów konsularnych będących szefami urzędów kon- sularnych należy odróżniać funkcjonariuszy konsular- 160 n y c h mających odpowiednio takie same rangi, ale którzy działają jako pomocnicy swoich szefów. Siedzibę placówki konsularnej, jej klasę oraz okręg konsularny ustala państwo wysyłające, ale konieczne jest uzyskanie zgody państ- wa przyjmującego. Okręg konsularny może obejmować całość teryto- rium lub część terytorium państwa przyjmującego. Państwo wysyłają- ce może mieć więcej niż jeden urząd konsularny na terytorium państwa przyjmującego. Szef urzędu konsularnego mianuje państwo wysyłające, zaopat- rując go w list komisyjny wymieniający jego imię i nazwisko, kategorię i klasę, okręg konsularny i siedzibę urzędu konsularnego. Szef urzędu konsularnego jest dopuszczony do pełnienia swoich czyn- ności na podstawie upoważnienia zwanego exequatur, uzyskanego od państwa przyjmującego. Państwo, które odmawia udzielenia exequa- tur, nie jest obowiązane do podania państwu wysyłającemu przyczyn takiej odmowy. Szefowie urzędów konsularnych w danej miejscowości mają rangę w zależności od daty udzielenia exeqatur. Szefowie wszystkich urzę- dów konsularnych w danym mieście państwa przyjmującego tworzą korpus konsularny, który odgrywa rolę wyłącznie ceremonial- ną. Funkcje szefa urzędu konsularnego kończą się między innymi w przypadku: l) zawiadomienia przez państwo wysyłające państwa przyjmującego, że jego funkcje zostały zakończone oraz 2) cofnięcia przez państwo przyjmujące exequatur. Ma to miejsce wtedy, gdy zostanie on uznany za persona non grata, czyli osobę niepożądaną. Funkcjonariuszami konsularnymi - oprócz szefów urzędów kon- sularnych - są również osoby, którym powierzono pełnienie funkcji konsularnych, a więc attaches i sekretarze konsularni. W zasadzie powinni oni być obywatelami państwa wysyłającego. Funkcjonariu- szami konsularnymi nie wolno mianować osób mających obywatelst- wo państwa przyjmującego, chyba że za wyraźną zgodą tego państwa, która może być w każdym czasie cofnięta. Osoby zatrudnione w służ- bie administracyjno-techniczej urzędu konsularnego są pracownikami konsularnymi. Trzecią kategorię stanowi personel służby. W praktyce międzynarodowej oprócz konsulów zawodo- wych występuje również instytucja konsula honorowego. Może on być obywatelem państwa wysyłającego lub państwa trzecie- 161 go, ale najczęściej jest powołany spośród obywateli państwa przyj- mującego. Działalność konsularna konsula honorowego jest jego zajęciem dodatkowym, za które nie pobiera on stałego wynagrodze- nia. Zazwyczaj jednak na utrzymanie kancelarii otrzymuje on ryczałt lub zatrzymuje część pobieranych opłat konsularnych. Jeżeli stosunek konsula zawodowego do państwa wysyłającego ma charakter publicz- noprawny, to konsula honorowego - prywatnoprawny. Polska przez długi czas nie korzystała z instytucji konsula honorowego, ale ustawa o funkcjach konsulów z 1984 r. przewiduje taką możliwość i ostatnio powrócono w tym zakresie do dawniejszej praktyki. W związku z tym pozostaje zarządzenie ministra spraw zagranicznych z dnia 22 kwiet- nia 1986 r. w sprawie konsulów horonowych PRL10. Według konwencji wiedeńskiej z 1963 r. funkcje konsularne pole- gają między innymi na: 1) ochronie w państwie przyjmującym interesów państwa wysyła- jącego i jego obywateli, zarówno osób fizycznch, jak i osób prawnych, 2) popieraniu stosunków handlowych, gospodarczych, kultural- nych i naukowych między państwem wysyłającym a państwem przyj- mującym, 3) zapoznaniu się - wszelkimi legalnymi sposobami - z warunkami i rozwojem życia handlowego, gospodarczego, kulturalnego i nauko- wego państwa przyjmującego, składaniu o tym sprawozdań państwu wysyłającemu oraz udzielaniu informacji osobom zainteresowanym, 4) wystawianiu paszportów i dokumentów podróży obywatelom państwa wysyłającego oraz wiz osobom pragnącym udać się do państwa wysyłającego, 5) udzieleniu pomocy i opieki obywatelom, zarówno osobom fizycznym, jak i osobom prawnym państwa wysyłającego, 6) pełnieniu czynności notariusza i urzędnika stanu cywilnego, a także pewnych czynności o charakterze administracyjnym, 7) ochronie interesów obywateli państwa wysyłającego w przypad- ku dziedziczenia mortis causa na terytorium państwa przyjmującego, 8) ochronie interesów nieletnich i innych osób pozbawionych pełnej zdolności prawnej, będących obywatelami państwa wysyłającego, 9) reprezentowaniu obywateli państwa wysyłającego przed sądami lub innymi władzami państwa przyjmującego, 10 Monitor Polski z 1986 r. Nr 13, póz. 93. 162 10) przekazywaniu dokumentów sądowych i pozasądowych oraz wykonywaniu listów gończych lub zleceń na zebranie dowodów dla sądów państwa wysyłającego, 11) wykonywaniu praw nadzoru i kontroli oraz udzielaniu pomo- cy statkom morskim i rzecznym mającym przynależność państwa wysyłającego oraz statkom powietrznym zarejestrowanym w tym państwie, jak również ich załogom. Za zgodą państwa wysyłającego i państwa przyjmującego możliwe jest pełnienie funkcji konsularnych przez przedstawicielstwo dyploma- tyczne oraz pełnienie funkcji dyplomatycznych przez funkcjonariuszy konsularnych. Zresztą współcześnie można obserwować wzajemne przenikanie się służby dyplomatycznej i służby konsularnej, które w dawniejszych czasach były oddzielone od siebie. W odróżnieniu od przedstawiciela dyplomatycznego, który utrzy- muje bezpośredni kontakt z naczelnymi władzami państwa przyj- mującego, konsul wykonując swe funkcje utrzymuje kontakt z wła- dzami administracyjnymi swego okręgu konsularnego. Przywileje i immunitety konsularne są bardziej ograniczone niż przywileje i immunitety dyplomatyczne i w zasadzie przysługują one tylko w związku z wykonywaniem czynności urzędo- wych. Konwencja wiedeńska z 1963 r. jednak nie ograniczyła zakresu terytorialnego przywilejów i immunitetów konsularnych do okręgu konsularnego, jeśli nie obejmuje on całego terytorium państwa przyj- mującego. Ze znacznie węższych przywilejów i immunitetów korzys- tają konsulowie honorowi, co wynika z tego, że przeważnie są obywa- telami państwa pobytu. Jednakże państwo przyjmujące ma obowiązek traktowania członków urzędu konsularnego z szacunkiem oraz pod- jęcia niezbędnych środków dla zapobieżenia jakimkolwiek zamachom skierowanym przeciwko nim. Różnica między przywilejami i immunitetami dyplomatycznymi z jednej strony, a przywilejami i immunitetami konsularnymi z drugiej strony znajduje swój wyraz również w polskim kodeksie postępowa- nia cywilnego z 17 listopada 1964 r." oraz w polskim kodeksie postępowania karnego z dnia 19 kwietnia 1969 n12 Według kodeksu postępowania cywilnego nie mogą być pozywani 11 Dz.U. z 1964 r. Nr 43, póz. 296 z późn. zm. 12 Dz.U. z 1969 r. Nr 13, póz. 96 z późn. zm. 163 przed sądy polskie uwierzytelnieni w Polsce szefowie przedstawi cielstw dyplomatycznych państw obcych oraz osoby należące dc) personelu dyplomatycznego takich przedstawicielstw, jak równiej członkowie ich rodzin, jeżeli pozostają z nimi we wspólnocie domowej (art, 1111). Natomiast osoby pełniące funkcje konsularne w imieniu państw obcych nie mogą być pozywane przed sądy polskie w snra-l wach wchodzących w zakres czynności ^^"- ich funif" "-"--' ce dc) ^dy polskie w spra- vrh ^ *--'- - Rozdział VIII Organizacje międzynarodowe orzecznictwu D„)__ — ^mc^u orzecznictwu „^ywi me podlegają uwierzytelnieni w Polsce szefo- wie przedstawicielstw dyplomatycznych państw obcych oraz osoby należące do personelu dyplomatycznego i personelu administracyj-1 nego tych przedstawicielstw, jak również członkowie rodzin tych osób, jeżeli pozostają z nimi we wspólnocie domowej (art. 512). Natomiast kierownicy urzędów konsularnych oraz inni urzędnicy consularni państw obcych nie podlegają orzecznictwu polskich sądów karnych w zakresie czynności pełnionych w toku i wykonywaniu ich funkcji urzędowych (art. 513). Państwa mogą rozszerzyć yiil"-"" - śnią——1 Państwa mogą n —— ^onywaniu id ^S?^S^^^^^^ "^^=^^^^ ^arne równia ^^^ielstw dyplomu ne 2 P^wileja- ^yłającynITL gą. swobodnle PO^S ycznych- ur2^ ko". °P°dattwTni, Arc?1""""131^^^^^^^^^^^ 2 państwem w każdym czt-e a 1 ^"menty konT^ ą 2wolnione od ^^tSZ^ mezakż^ "d ".iejL ; ^rne są -^alne konsularnego ^t h WJące nlusi cibać ab^n ym znaJdu^ s^. "^m funkcT l? yy "^^owane w sn^oh pomleszcze"ia urzędu 5"-'=2.:S225^^: § l. Klasyfikacja organizacji międzynarodowych Międzynarodowych organizacji rządowych doty- czy ogromny i niejednolity materiał faktyczny. Orientację w tym materiale może ułatwić klasyfikacja organizacji międzynarodowych przeprowadzona w szczególności z punktu widzenia ich składu człon- kowskiego. Skład członkowski bowiem każdej organizacji między- narodowej ma pierwszorzędne znaczenie, gdyż od niego zależy działal- ność tych organizacji. Należy rozróżniać organizacje międzynarodowe powszechne oraz partykularne. Pierwszy rodzaj stanowią te organizacje, które w założeniu mogą objąć wszystkie państwa świata. Wprawdzie nie ma dziś organizacji międzynarodowej, która spełniałaby to wyma- ganie w sposób absolutny, ale chodzi tu o organizacje o zasięgu potencjalnie światowym. Ze względu na swój skład członkowski charakter powszechny ma przede wszystkim Organizacja Narodów Zjednoczo- nych (ONZ). Jest to najważniejsza organizacja międzynarodowa doby współczesnej. Jej głównym zadaniem jest utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego , ale ma ona także rozległe kompetencje w takich dziedzinach, jak międzynarodowa współpraca gospodarcza i społeczna, dekolonizacja czy kodyfikacja prawa między- narodowego. Za poprzedniczkę ONZ uchodzi Liga Narodów, która powstała po I wojnie światowej, a została rozwiązana w 1946 r. Charakter powszechny mają także międzynarodowe organizacje wyspecjalizowane związane specjalnymi układami z ONZ, 165 wraz z którą tworzą tak zwany system czy rodzinę Narodów Zjed- noczonych. Są to: 1) Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) 2) Organizacja do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) 3) Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Na- uki i Kultury (UNESCO) 4) Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) 5) Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (IBRD) 6) Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) 7) Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 8) Powszechny Związek Pocztowy (UPU) 9) Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna (ITU) 10) Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) 11) Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) 12) Międzynarodowe Towarzystwo Finansowe (IFC) 13) Międzynarodowe Stowarzyszenie Rozwoju (IDĄ) 14) Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa (IFAD) 15) Organizacja Narodów Zjednoczonych do Spraw Rozwoju Przemysłowego (UNIDO) 16) Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO) Ponadto, z ONZ są związane dwie inne organizacje międzynaro- dowe o charakterze powszechnym, a mianowicie: Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) oraz Układ Ogólny w Sprawie Ceł i Handlu (GATT). Pozostałe organizacje międzynarodowe mają charakter partykular- ,ny. Szczególną grupę wśród nich stanowią organizacje regionalne, których członkowstwo jest uzależnione od położenia geograficznego, co niekiedy znajduje wyraz w nazwie organizacji. Pojęcie regionu w prawie międzynarodowym nie jest ścisłe. Karta Narodów Zjednoczonych (rozdział VIII) zawiera postanowie- nia dotyczące międzynarodowych organizacji regionalnych, które ma- ją na celu utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, ale nie określa pojęcia regionu, tylko ustanawia obowiązek zgodności takich organizacji z Kartą NZ. Pod względem geograficznym najbardziej określonym regionem jest kontynent. Charakter kontynentalny ma Organizacja Państw Amerykańskich skupiająca niemal wszystkie państwa amery- kańskie oraz Organizacja Jedności Afrykańskiej, do której należą wszystkie państwa afrykańskie z wyjątkiem Afryki Południowej. Pomimo swej nazwy, charakteru kontynentalnego nie ma jeszcze Rada Europy, której członkami mogą być tylko państwa europejskie o ustroju demokratycznym. Inną grupę stanowią międzynarodowe organizacje regionalne obejmujące państwa położone na określonej części jakiegoś kontyne- nu i tym samym mające mniejszą liczbę członków. Przykładami takich organizacji mogą być: 1) Rada Nordycka, 2) Stowarzyszenie Państw Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), 3) Południowoazjatyckie Stowarzyszenie dla Współpracy Regio- nalnej (SAARC), 4) Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej (ECO- WAS), 5) Organizacja Państw Karaibów Wschodnich (OECS) czy 6) Forum Pacyfiku Południowego (SPF). Wątpliwy jest charakter regionalny Organizacji Paktu Północ- no-Atlantyckiego (NATO) z uwagi na jego zasięg podmiotowo-tery- torialny. W skład NATO bowiem, oprócz państw zachodnioeuropejs- kich, wchodzą z jednej strony Stany Zjednoczone i Kanada, z drugiej zaś Turcja. Ponadto, w końcu 1991 r. utworzono Północno-Atlantyc- ką Radę Współpracy, która ma być organem łączącym NATO z Pol- ską i niektórymi innymi państwami Europy Środkowej i Wschodniej, a także państwami postradzieckmi. Organizacje międzynarodowe o charakterze partykularnym, ale inne niż organizacje regionalne, odznaczają się tym, że ich członko- stwo oparte jest na różnych kryteriach, wśród których kryterium geograficzne nie odgrywa istotnej roli. W rezultacie członkami takich organizacji są zarówno państwa sąsiednie, jak i państwa położone w różnych częściach świata. Można przytoczyć kilka organizacji międzynarodowych, których skład członkowski odpowiada w każdym przypadku innemu kryterium, a mianowicie: 1) Brytyjska Wspólnota Narodów jest zrzeszeniem obejmującym Wielką Brytanię oraz 49 innych państw, których terytoria należały poprzednio do brytyjskiego imperium kolonialnego położonego we wszystkich częściach świata. 2) Organizacja Konferencji Islamskiej obejmuje 48 państw - w tym Organizację Wyzwolenia Palestyny, którą można traktować 166 167 jako ośrodek kierowniczy palestyńskiego państwa in statu nascendi oraz Zanzibar, będący państwem składowym Tanzanii - położonych na kilku kontynentach, które łączy religia większości ich mieszkań- ców, 3) Liga Państw Arabskich oparta jest na kryterium etnicznym, któremu czyni zadość 21 państw Azji i Afryki, 4) Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) skupia 12 państw Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej, dla których ropa naftowa jest głównym źródłem dochodów z eksportu. Organizacja międzynarodowa o charakterze pierwotnie regional- nym może go utracić wskutek zmiany składu członkowskiego. Tak stało się z Radą Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG) po przyjęciu do niej Mongolii, Kuby i Wietnamu. § 2. Statuty organizacji międzynarodowych Utworzenie każdej organizacji międzynarodowej jest wynikiem porozumienia państw. Porozumienie to jest umową międzynaro- dową podlegającą normom prawa traktatów. Z definicji organizacji międzynarodowych wynika, że taka umowa ma charakter co najmniej trójstronny, nigdy zaś dwustronny. Umowa o utworzeniu organizacji międzynarodowej może mieć różny zakres merytoryczny, czyli może w różnym stopniu regulować zagadnienia, które wystąpią w jej przyszłym funkcjonowaniu. Do podstawowych zagadnień tego rodzaju należy określenie celów i zasad organizacji, jej członkostwa, struktury i kompetencji or- ganów, procedury podejmowania uchwał czy trybu finansowania działalności. Pod względem formalnym umowa o utworzeniu organizacji mię- dzynarodowej może być aktem samoistnym, albo też może stanowić fragment umowy międzynarodowej o szerszym zakresie merytorycz- nym. Tak np. Liga Narodów oraz Międzynarodowa Organizacja Pracy zostały utworzone na podstawie traktatów pokoju kończących pierwszą wojnę światową. Umowa międzynarodowa zawierająca przepisy, które dość szcze- gółowo i w sposób odpowiednio usystematyzowany regulują powy- ższe zagadnienia ma charakter statutu organizacji międzynaro- 168 dowej. Statut w tym znaczeniu jest pożądaną, ale nie bezwzględ- nie konieczną podstawą prawną działania organizacji międzynaro- dowej. Niekiedy zdarza się, że organizacja międzynarodowa w począt- kowym okresie funkcjonuje bez statutu, który dopiero później zo- stanie przyjęty. W takim przypadku statut organizacji międzynarodo- wej nie jest jednocześnie umową o jej utworzeniu, gdyż taka została zawarta wcześniej. Jako przykład praktyki tego rodzaju może służyć Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, która została utworzona w 1949 r., podczas gdy jej statut przyjęto 10 lat później. Organizacja Państw Amerykańskich w 1965 r. obchodziła swoje 75-lecie, nato- miast jej statut obowiązuje dopiero od 1948 r.1 Niektóre organizacje międzynarodowe w ogóle odbywają się bez statutów. Tak np. brytyjska Wspólnota Narodów nie opiera swego istnienia i działalności na dokumencie pisanym, któremu można by przypisać charakter statutu. Akt tego rodzaju zastępują różne uchwa- ły podejmowane przez państwa członkowskie oraz precedensy tworzo- ne w toku praktyki. Nazwy statutów organizacji międzynarodowych są rozmaite, przy czym nadanie jakiejkolwiek nazwy nie ma znaczenia prawnomiędzy- narodowego. Najczęściej spotyka się takie nazwy, jak konwencja, porozumienie, konstytucja, traktat, karta, proto- kół, pakt i wreszcie statut. Ta ostatnia nazwa występuje w przy- padku Rady Europy. Statutem ONZ jest Karta sporządzona podczas konferencji zało- życielskiej w San Francisco. Karta Narodów Zjednoczonych została podpisana dnia 26 czerwca 1945 r., natomiast uprawomocniła się dnia 24 października 1945 r. Rocznice tej drugiej daty są świętowane jako Dzień Narodów Zjednoczonych. Karta NZ jest obszernym dokumentem składającym się ze wstępu oraz 111 artykułów ujętych w dziewiętnaście rozdziałów. Jej integral- ną część stanowi Statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwo- ści, złożony z 70 artykułów ujętych (z wyjątkiem art. l) w pięć rozdziałów. Karta NZ w znaczeniu szerszym jest więc dwuczłonową umową międzynarodową. ' K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław-Warszawa 1976, s. 122-133. 169 Nawet rozbudowany w swej treści statut organizacji międzynaro- dowej nie jest wystarczającą podstawą jej działalności i zazwyczaj wymaga uzupełnienia innymi aktami prawnomiędzynarodowymi, któ- re powinny być z nim zgodne. Można wyróżnić trzy rodzaje takich aktów: 1) umowy międzynarodowe zawarte przez państwa członkowskie, na przykład dotyczące przywilejów i immunitetów przysługujących organizacjom międzynarodowym, ich funkcjonariuszom oraz przed- stawicielom państw w tych organizacjach, 2) regulaminy uchwalane przez organy organizacji międzynarodo- wych na podstawie wyraźnego lub przynajmniej domniemanego upo- ważnienia zawartego w ich statutach, 3) inne uchwały tworzące normy tak zwanego prawa wewnętrz- nego organizacji międzynarodowych. W pierwszym przypadku chodzi o umowy międzynarodowe o ta- kim samym charakterze prawnomiędzynarodowym jak statuty or- ganizacji międzynarodowych, gdyż są one bezpośrednim wyrazem woli państw członkowskich. Ich drugorzędność wynika tylko z zada- nia, którym jest uzupełnienie norm statutowych. Przykładem tego rodzaju umowy międzynarodowej może być konwencja o przywile- jach i immunitetach ONZ z dnia 13 lutego 1946 r.2 W odróżnieniu od umów międzynarodowych, regulaminy i nie- które inne akty organizacji międzynarodowych są tylko pośrednim wyrazem woli państw członkowskich. Prawo uchwalania regulaminów przewidują prawie wszystkie statuty organizacji międzynarodowych, a w braku wyraźnych przepisów w tej sprawie można takie prawo domniemywać. Podstawową treścią regulaminów są normy dotyczące procedury funkcjonowania poszczególnych organów organizacji mię- dzynarodowych . W stosunku do statutów organizacji międzynarodowych jako umów międzynarodowych występuje problem interpretacji autoryta- tywnej ich przepisów. Statuty niektórych organizacji wyspecjalizowa- nych ONZ (Międzynarodowa Organizacja Pracy, Światowa Organiza- cja Zdrowia, UNESCO) zawierają w tej sprawie postanowienia, prze- widujące w szczególności interpretację dokonywaną przez Między- 3 L. OHfbws, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- t. UL Wanzawa IWn « •>)4-'»'»i tow, t. m. Warszawa 1960, s.214-221. 179 narodowy Trybunał Sprawiedliwości. Natomiast Karta NZ nie zawie ra takich postanowień i w praktyce jest ona interpretowana prze organy ONZ w trakcie spełniania ich statutowych funkcji. Jest ti interpretacja kazualna dokonywana przez każdy organ stosujący sta tut i mająca znaczenie w konkretnym przypadku. Statuty organizacji międzynarodowych jako umowy międzynaro dowe podlegają zmianom zgodnie z wymaganiami prawa traktatów Niejednokrotnie same statuty zawierają postanowienia na ten temat Tak np. Karta NZ może być zmieniona przez wniesienie poprą wek przyjętych większością 2/3 członków Zgromadzenia Ogólnego i ratyfikowanych przez 2/3 członków ONZ, włączając w to stałyci członków Rady Bezpieczeństwa. W takim wypadku obowiązują on< wszystkich członków ONZ. W tym trybie zmieniono postanowienia Karty NZ dotycząc liczby członków Rady Bezpieczeństwa oraz Rady Gospodarczej i Spo łecznej. Nie był natomiast stosowany przepis przewidujący zwołanii konferencji ogólnej członków ONZ w celu rewizji Karty. Wydaji się, że Karta NZ jako całość zdała egzamin w ciągu prawie 50 la swego istnienia i jej rewizja nie jest potrzebna. Tylko nieliczne statuty organizacji międzynarodowych zawierajc postanowienia o możliwości ich likwidacji. Powołują one do życic organizmy trwałe, jednakże zależne od woli państw członkowskich Dlatego też w wypadku braku przepisów dotyczących likwidacj organizacji międzynarodowej państwa członkowskie mogą o tyn zdecydować w każdym czasie. Przykładem takiego kroku jest decyzje sześciu państw-członków Organizacji Układu Warszawskiego o je likwidacji z dniem l lipca 1991 r. Od aktu likwidacji organizacji międzynarodowej trzeba odróżnić przeprowadzenie procesu jej likwidacji. Tak więc na podstawie uchwał) z dnia 18 kwietnia 1946 r. Liga Narodów przestała istnieć następnego dnia, natomiast proces jej likwidacji trwał do końca lipca 1947 r. § 3. Członkostwo organizacji międzynarodowych Problematyka członkostwa organizacji międzynarodowycł' jest rozległa. Obejmuje ona zagadnienia zarówno merytoryczne, jak i proceduralne związane z nabyciem i utratą praw członkowskich, 171 a także określenie rodzajów więzi łączących państwa z organizacjami międzynarodowymi. Członkostwo organizacji międzynarodowych zazwyczaj utożsamia się z członkostwem pełnoprawnym. Wynika to stąd, że w wielu organizacjach jest to jedyny rodzaj członkostwa, a we wszystkich pozostałych organizacjach jest to najważniejszy rodzaj członkostwa. Statuty organizacji międzynarodowych nie posługują się przy tym wyrażeniem „członkostwo pełnoprawne", tylko używają terminu „członkostwo", a przewidując jeszcze inny rodzaj członkostwa kwali- fikują je przymiotnikiem „stowarzyszone". W ramach jednego rodzaju członkostwa możliwe są podziały państw na grupy, których sytuacja w organizacji międzynarodowej nie jest jednakowa. Tak więc spośród 147 członków Międzynarodo- wego Funduszu Rozwoju Rolnictwa wyróżnia się 22 państwa roz- winięte, 12 państw produkujących ropę naftową oraz 113 państw rozwijających się. Ze względu na możliwość powiększania swego składu członkow- skiego organizacje międzynarodowe mogą być bądź zamknięte, bądź też otwarte. W tym drugim wypadku mogą być otwarte warunkowo lub bezwarunkowo. Zamknięty charakter organizacji międzynarodowych wynika nie tyle z wyraźnych postanowień ich statutów, co z tego, że od razu obejmują one państwa, którym odpowiada pozostawanie w swoim kręgu. Jednakże rzadkie są przypadki organizacji międzynarodowych otwartych dla wszystkich państw bez jakichkolwiek warunków. Czę- ściej natomiast zdarzają się organizacje międzynarodowe, które dla innych państw są otwarte pod- pewnymi warunkami. Warunki te z reguły są sformułowane w ich statutach. Możliwość powiększenia składu członkowskiego organizacji mię- dzynarodowych prowadzi do rozróżnienia członków pierwo- tnych i późniejszych. Członkami pierwotnymi są państ- wa-założyciele danej organizacji międzynarodowej, natomiast człon- kami późniejszymi są państwa, które zostały przyjęte do tej or- ganizacji po jej ukonstytuowaniu się. Rozróżnienie powyższe jest istotne tylko ze względu na sposób nabycia przez państwo praw członkowskich, ale nie powoduje jakiej- kolwiek różnicy w zakresie tych praw. Tak więc Karta NZ pro- klamuje zasadę równości suwerennej wszystkich członków ONZ. 172 Członkami pierwotnymi ONZ stały się państwa, które w liczbie pięćdziesięciu uczestniczyły w konferencji w San Francisco. Pol- ska jest także członkiem pierwotnym ONZ. Status taki zarezer- wowano w Karcie w sposób specjalny z uwagi na to, że przedstawi- ciele Polski nie uczestniczyli w konferencji założycielskiej ONZ. Wtedy bowiem mocarstwa zachodnie nie uznawały jeszcze Rządu Tymczasowego działającego w kraju, lecz rząd emigracyjny w Lon- dynie. Warunkiem uzyskania członkowstwa ONZ przez tych 51 państw było także podpisanie oraz ratyfikowanie Karty Naro- dów Zjednoczonych. Polska podpisała Kartę dnia 16 października 1945 r. Karta Narodów Zjednoczonych ustaliła pięć warunków, którym powinien odpowiadać kandydat na członka ONZ: l) powinien być państwem, 2) powinien być państwem miłującym pokój, 3) przyjąć zobowiązania zawarte w Karcie oraz, zdaniem Organizacji, 4) być zdolnym do wykonywania tych zobowiązań i 5) chcieć je wykonywać. Przyjęcie takiego państwa w poczet członków ONZ następuje w dro- dze decyzji Zgromadzenia Ogólnego podjętej na zalecenie Rady Bez- pieczeństwa. Warunek państwowości wynika z charakteru ONZ jako między- narodowej organizacji rządowej odpowiedzialnej za utrzymanie poko- ju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Członkiem ONZ nie może więc być terytorium niesuwerenne. Możliwe to jest natomiast w nie- których organizacjach wyspecjalizowanych ONZ. Tak np., oprócz państw, członkami Światowej Organizacji Meteorologicznej mogą być także terytoria, które mają własną służbę meteorologiczną. Na tej podstawie członkostwo tej organizacji nabyły: Brytyjskie Terytoria Karaibskie, Polinezja Francuska, Hongkong, Antyle Holenderskie oraz Nowa Kaledonia. Ocenie Rady Bezpieczeństwa i Zgromadzenia Ogólnego podlega kwestia, czy państwo ubiegające się o przyjęcie do ONZ miłuje pokój. Formuła ta wywodzi się stąd, że ONZ powstała jako wynik działań koalicji antyfaszystowskiej z czasu II wojny światowej. W pierwszych latach powojennych formuła ta spowodowała niedopuszczenie Hisz- panii do ONZ. Później formułę tę interpretowano bardziej liberalnie. Liberalnie interpretowana jest także kwestia zdolności oraz chęci wykonywania przez państwa zobowiązań wynikających z Karty NZ. Doświadczenie ONZ wskazuje więc, że w zakresie przyjmowania 173 nowych członków przepisy proceduralne odgrywają w praktyce więk- szą rolę niż przepisy merytoryczne. Liczba członków organizacji międzynarodowych jest bardzo róż- na. Liczba członków ONZ wynosi obecnie 184. Do ONZ nie należy 6 państw3. Najliczniejszą z organizacji wyspecjalizowanych ONZ jest Światowa Organizacja Zdrowia licząca 180 członków. Spośród międzynarodowych organizacji partykularnych najlicz- niejszą stała się Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE), do której należą obecnie 53 państwa, w tym 43 państwa europejskie, 8 nieeuropejskich państw postradzieckich oraz Kanada i Stany Zjednoczone. Przykładem zaś organizacji międzynarodowej liczącej zaledwie trzech członków może być Benelux (Belgia, Holandia i Luxemburg) czy Anzus (Australia, Nowa Zelandia i Stany Zjednoczone). Stosunek liczbowy członków pierwotnych i późniejszych może kształtować się różnie w poszczególnych organizacjach międzyna- rodowych. Tak np. liczba członków ONZ powiększyła się przeszło trzykrotnie, zaś Wspólnoty Europejskiej - dwukrotnie. Znacznie bardziej stabilne jest członkostwo organizacji międzynarodowych o charakterze wojskowo-politycznym. Liczba członków NATO np. zwiększyła się z 12 do 16, natomiast spośród 8 pierwotnych stron Układu Warszawskiego przed jego rozwiązaniem wystąpiła jednostronnie Albania, a Niemiecka Republika Demokratyczna uzyskała zgodę na wycofanie się w związku ze zjednoczeniem Nie- miec. Statuty wielu organizacji międzynarodowych zawierają przepi- sy, w wyniku stosowania których może nastąpić ustanie członkost- wa państw należących do tych organizacji. Są dwie formy ustania członkostwa organizacji międzynarodowej: wystąpienie oraz wyklu- czenie. Prawo wystąpienia z organizacji międzynarodowych może być wyraźnie przewidziane w ich statutach albo może być domniema- ne jako wynikające z zachowania suwerenności przez państwa człon- kowskie. W pierwszym przypadku obowiązujące są przepisy statuto- we, natomiast w drugim przypadku państwa powinny spełnić dwa warunki. Po pierwsze, powinny uprzedzić inne państwa o zamiarze 3 Kiribati, Nauru, Szwajcaria, Tonga, Tuvalu oraz Watykan. 174 wystąpienia i po drugie, powinny wywiązać się wobec organizacji międzynarodowej ze swoich zobowiązań, zwłaszcza z zobowiązań finansowych. Karta NZ - w odróżnieniu od Paktu Ligi Narodów - nie zawiera przepisu dotyczącego wystąpienia z ONZ. Niemniej jednak, na kon- ferencji w San Francisco ustalono, że państwo może wystąpić z ONZ, gdyby uznało, że pozostawanie w niej koliduje z jego prawem. Z moż- liwości tej skorzystała w 1965 r. Indonezja (w związku z wyborem do Rady Bezpieczeństwa Malezji, z którą miała spór terytorialny), ale później uznano, że było to nie wystąpienie, lecz zawieszenie działalno- ści, którą wznowiono w trybie dopuszczenia, a nie ponownego przyję- cia do ONZ. Ponowne przyjęcie do organizacji międzynarodowej jest możliwe w stosunku do państwa, które przestało być jej członkiem i w takim samym trybie, jaki obowiązuje państwa ubiegające się o członkostwo po raz pierwszy. Statuty wielu organizacji międzynarodowych nie przewidują in- stytucji wykluczenia. Tak np. nie przewiduje jej Karta Organizacji Państw Amerykańskich z dnia 30 kwietnia 1948 r.4 Dlatego też Kuba nadal jest członkiem OPA, aczkolwiek wskutek zawieszenia w pra- wach członkowskich nie uczestniczy w jej działalności. Karta NZ zaś przewiduje w art. 6, że państwo członkowskie, które uporczywie narusza zasady Karty, może być wykluczone z ONZ przez Zgromadzenie Ogólne na zalecenie Rady Bezpieczeństwa. Z procedu- ry tej jednak wynika, że żadne państwo nie może być wykluczone z ONZ wbrew stanowisku któregokolwiek stałego członka Rady Bezpieczeństwa i tym samym stali członkowie Rady Bezpieczeństwa praktycznie nie mogą być wykluczeni. W rezultacie przepis powyższy nie był dotychczas stosowany, mimo bardzo surowej i szerokiej krytyki pod adresem niektórych państw członkowskich. Natomiast przykładem takiej praktyki może być wykluczenie Afryki Południowej z Powszechnego Związku Pocztowego. W praktyce organizacji międzynarodowych występuje jeszcze jedna forma zmniejszenia składu członkowskiego, a mianowicie jako rezultat zjednoczenia dwóch państw w jedno państwo. W ONZ znalazło to przejściowo zastosowanie w związku z połączeniem Egiptu i Syrii (1958-1961). Nadal zaś aktualnymi przykładami są zjednoczenie Tan- 4 L. Gelberg, op. cit., s. 288-305. 175 ganiki i Zanzibaru w jedno państwo członkowskie - Tanzanię oraz zjednoczenie dwóch państw niemieckich i dwóch państw jemeńskich. Od ustania członkowstwa organizacji międzynarodowej należy odróżniać zawieszenie w prawach członkowskich. Tak np. art. 5 Karty NZ przewiduje, że członek ONZ, przeciwko któremu została podjęta przez Radę Bezpieczeństwa akcja zapobiegawcza lub przymu- sowa, może być zawieszony w korzystaniu z praw i przywilejów członkowskich przez Zgromadzenie Ogólne na zalecenie Rady Bez- pieczeństwa. Rada Bezpieczeństwa może przywrócić korzystanie z tych praw i przywilejów. Ograniczoną formą zawieszenia w prawach członkowskich jest pozbawienie prawa głosowania w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Artykuł 19 Karty stanowi, że państwo-członek ONZ, które zalega z płaceniem składek w wysokości należnej za dwa lata lub więcej, nie ma prawa głosowania, chyba że Zgromadzenie Ogólne uzna, że zaległość taka jest niezależna od tego państwa. Wprawdzie przepisy Karty NZ dotyczące zawieszenia nie były dotychczas stosowane, ale niektóre prawa Afryki Południowej zostały zawieszone w kilku organizacjach wyspecjalizowanych ONZ. Wśród międzynarodowych organizacji partykularnych zaś można podać przykład zawieszenia Egiptu w prawach członka Ligi Państw Arabs- kich w latach 1979-1987. W rodzinie Narodów Zjednoczonych występuje zjawisko uwarun- kowania członkostwa ONZ i niektórych jej organizacji wyspecjalizo- wanych. Tak np. Konstytucja UNESCO wiąże członkostwo tej or- ganizacji z członkostwem ONZ5. Utrata członkostwa ONZ powoduje automatycznie utratę członkostwa UNESCO. Przyjęcie państwa nie będącego członkiem ONZ w poczet członków UNESCO uzależnione jest od pozytywnego zalecenia Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ. Zawieszenie w prawach i przywilejach członkowskich ONZ może, na żądanie ONZ, spowodować również zawieszenie praw i przywilejów członkowskich UNESCO. Podobnie przyjęcie do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego państwa nie będącego członkiem ONZ zależy od zgody Zgromadzenia Ogólnego ONZ6. Natomiast 5 Zbiór statutów i regulamnów organizacji międzynarodowych pod red. S. Huberta, t. II: Organizacje wyspecjalizowane ONZ, część I, Warszawa 1966, s. 304-305. 6 Tamże, t. II, cz^ść II, Warszawa 1967, s. 720-722. 176 państwa wykluczone z ONZ oraz państwa, co do których ONZ wydało zalecenie wykluczenia z organizacji wyspecjalizowanych, tracą automatycznie członkostwo w Międzynarodowej Organizacji Lotnict- wa Cywilnego. Wiele współczesnych organizacji międzynarodowych nie poprze- staje na członkostwie pełnoprawnym i rozszerza swoje oddziaływanie na stosunki międzynarodowe za pomocą ograniczonego uczestnictwa innych podmiotów w ich działalności. Ograniczone uczestnictwo w działalności organizacji- międzynarodowej może przybrać takie formy, jak: l) członkostwo stowarzyszone, 2) stała współpraca oraz 3) status obserwatora. Karta NZ nie przewiduje członkostwa stowarzyszonego w ONZ. Instytucja ta występuje natomiast w niektórych komisjach regional- nych Rady Gospodarczej i Społecznej, a także w niektórych or- ganizacjach wyspecjalizowanych ONZ (IMO, UNESCO, WHO). Przewidziano ją tam z myślą o terytoriach niesuwerennych. Instytucją członkostwa stowarzyszonego - niekoniecznie pod tą nazwą - posługują się także niektóre międzynarodowe organizacje partykularne, stosując ją względem państw, które nie chcą lub nie mogą uczestniczyć w całej ich działalności. Tak np. Nauru i Tuvalu mają specjalne członkostwo brytyjskiej Wspólnoty Narodów, co wy- klucza ich udział w konferencjach szefów rządów państw należących do Wspólnoty. We Wspólnocie Europejskiej, która liczy 12 członków (Belgia, Dania, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Niemcy, Portugalia, Wielka Brytania i Włochy), członkostwo pełno- prawne poprzedza okres stowarzyszenia państw aspirujących do ta- kiego członkostwa. Nie dotyczyło to oczywiście państw-założycieli Wspólnoty. Dnia 16 grudnia 1991 r. został sporządzony układ euro- pejski stanowiący stowarzyszenie między Rzecząpospolitą Polską a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi. Nato- miast kilkadziesiąt państw Azji, Afryki i Oceanii jest związanych specjalną umową, która nie ma na celu doprowadzenie tych państw do członkostwa Wspólnoty Europejskiej. Status obserwatora jest najluźniejszą formą więzi z organiza- cją międzynarodową. W praktyce ONZ występują trzy kategorie obserwatorów: l) państwa (Szwajcaria i Watykan), 177 2) organizacje narodowowyzwoleńcze (Organizacja Wyzwolenia Palestyny), 3) międzynarodowe organizacje rządowe. Instytucja obserwatorów organizacji międzynarodowych wykazuje tendencję do rozpowszechniania się. W Organizacji Państw Amery- kańskich liczącej 35 członków, aż 29 innym państwom z różnych kontynentów oraz Wspólnocie Europejskiej przyznano status stałych obserwatorów. § 4. Struktura organizacji międzynarodowych Organizacja międzynarodowa jest strukturą całościową składającą się z elementów składowych. Elementy te są organami organizacji międzynarodowej. Nie należy ich mylić z organami międzynarodowy- mi jako bezpośrednimi organami państw. Organy tej samej organiza- cji międzynarodowej różnią się między sobą pod względem charakteru swego składu, sposobu powoływania, zakresu kompetencji czy trybu działania. Całość kompetencji przysługującej organizacji międzynarodowej musi być przypisana jej organom. Wobec istnienia wielu organów niezbędny jest podział kompetencji. Charakterystykę organów wszystkich organizacji międzynarodo- wych utrudnia to, że struktura każdej z nich jest swoista. Niemniej jednak można nakreślić niektóre elementy schematu organizacyjnego, które powtarzają się, zwłaszcza w przypadku powszechnych organiza- cji międzynarodowych. Przeważający schemat tych organizacji obej- muje organy trojakiego rodzaju. Mają one cechy zgromadzenia, rady i sekretariatu. W każdej organizacji międzynarodowej jest organ plenarny, pod nazwą zgromadzenia, konferencji czy kongresu. W skład takiego organu wchodzą wszystkie państwa członkowskie. Jest on więc naj- bardziej reprezentatywny, ale w przypadku organizacji międzynarodo- wej powszechnej jest mało operatywny. Dlatego organizacje takie potrzebują co najmniej jednego organu, w którym reprezentowana jest tylko część państw członkowskich. Zazwyczaj nosi on nazwę rady, komitetu lub komisji. Z tego rodzaju organów rezygnują tylko 178 organizacje międzynarodowe o bardzą wąskim zakresie działania. Nieodzowny jest wreszcie organ administracyjny, pod na- zwą sekretariatu lub biura, chyba że wyjątkowo funkcję tę pełni jedno z państw członkowskich. Charakter składu organów organizacji międzynarodowych jest różny. Przede wszystkim należy odróżnić organy, których członkami są państwa od innych organów. Te pierwsze można określić mianem organów przedstawicielskich, te drugie - nieprzed- stawicielskich. Możliwość pośredniego charakteru składu or- ganu organizacji międzynarodowej występuje na przykładzie Między- narodowej Organizacji Pracy7. Członkami tej organizacji są państwa, ale ich delegacje mają charakter trójczłonowy, to znaczy składają się z przedstawicieli rządów, pracodawców i pracowników, którzy w za- łożeniu są od siebie niezależni. Ponadto, niektóre organizacje zachod- nioeuropejskie wprowadziły obok organów rządowych organy złożo- ne z przedstawicieli parlamentów poszczególnych państw członkow- skich. Wyjątkowa jest struktura organizacyjna trzech wspólnot zachod- nioeuropejskich: Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (Wspólnoty Europejskiej) oraz Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej8. Wspólnoty te mają wprawdzie odręb- ny byt prawny, ale wspólne organy główne (Zgromadzenie, Trybunał i inne) o różnych kompetencjach, w zależności od tego, w jakim charakterze funkcjonują. Jest to możliwe dzięki temu, że członkami każdej z tych wspólnot są te same państwa, a połączenie ich organów ma prowadzić do połączenia trzech wpólnot w jeden organizm - Unię Europejską. Najbardziej rozbudowaną strukturę organizacyjną stanowi ONZ, nawet nie uwzględniając kilkunastu samodzielnych organizacji wy- specjalizowanych i innych, które łącznie składają się na system czy rodzinę Narodów Zjednoczonych. Bardzo liczne organy ONZ można klasyfikować według różnych kryteriów. Karta NZ rozróżnia organy główne i pomocnicze ONZ. Organów głównych jest sześć, a mianowicie: Zgromadzenie Ogólne, 7 Tamże, t. II, część I, Warszawa 1966, s. 66-67. 8 Tamże, t. III: Organizacje międzynarodowe o charakterze regionalnym. Warszawa 1973, s. 339-544. 179 Rada Bezpieczeństwa, Rada Gopodarcza i Społeczna, Rada Powier- nicza, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości oraz Sekretariat. W skład Zgromadzenia Ogólnego ONZ wchodzą wszys- tkie państwa członkowskie. Ma ono bardzo szeroki zakres kompetencji. Może omawiać wszelkie sprawy wchodzące w zakres Karty NZ oraz dotyczące kompetencji i funkcji któregokolwiek organu ONZ. Może ono także uchwalać zalecenia w takich sprawach, z wyjątkiem sporów lub sytuacji, co do których Rada Bezpieczeństwa wykonuje swoje funkcje. Zgromadzenie Ogólne zbiera się raz do roku na sesję zwyczaj- ną, a poza tym może być zwoływane na sesje nadzwyczajne na żądanie Rady Bezpieczeństwa lub większości członków ONZ. Sesja Zgromadze- nia Ogólnego wybiera swego przewodniczącego oraz jego zastępców. Rada Bezpieczeństwa składa się z piętnastu członków. Chiny, Francja, Rosja, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania są stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa. Niestałych członków w licz- bie dziesięciu wybiera na okres dwóch lat Zgromadzenie Ogólne, kierując się ich wkładem w dzieło utrzymania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego oraz właściwym podziałem geograficznym. Po- dział ten, według zalecenia Zgromadzenia Ogólnego, jest taki, że pięć miejsc przypada państwom Afryki i Azji, dwa miejsca państwom Ameryki Łacińskiej, jedno miejsce państwom Europy Wschodniej oraz dwa miejsca państwom Europy Zachodniej i innym państwom. Polska była członkiem Rady Bezpieczeństwa w latach 1946-1947, 1960, 1970-1971 oraz 1982-1983. Każdy członek Rady Bezpieczeńst- wa powinien być stale reprezentowany w siedzibie ONZ, aby mogła ona pełnić swe funkcje bez przerwy. W zakresie spraw dotyczących pokoju i bezpieczeństwa między- narodowego Karta NZ przyjęła zasadę priorytetu kompetencji Rady Bezpieczeństwa. Jest ona bowiem tym organem ONZ, na którym spoczywa główna odpowiedzialność za utrzymanie pokoju i bez- pieczeństwa międzynarodowego i w tym charakterze działa w imieniu wszystkich członków ONZ. Do głównych kompetencji Rady Bez- pieczeństwa należy pokojowe załatwianie sporów oraz podejmowanie akcji w razie zagrożenia lub naruszenia pokoju. W tym drugim zakresie jest ona władna stosować dwa rodzaje sankcji: sankcje nie pociągające za sobą użycia sił zbrojnych oraz sankcje zbrojne. Chara- kteru sankcji nie mają natomiast operacje pokojowe ONZ wymagają- ce zgody państwa, na terytorium którego są przeprowadzane. 180 Rada Gospodarcza i Społeczna składa się z 54 człon- ków wybieranych przez Zgromadzenie Ogólne na okres trzech lat. Cały skład członkowski tej Rady, zgodnie z zaleceniem Zgromadzenia Ogólnego, jest podzielony według regionów geograficznych. Tak więc państwa Afryki mają 14 miejsc, państwa Europy Zachodniej i inne - 13 miejsc, państwa Azji - 11 miejsc, państwa Ameryki Łacińskiej - 10 miejsc oraz państwa Europy Wschodniej - 6 miejsc. Ponowna wybieralność jest dopuszczalna, co umożliwia stałym członkom Rady Bezpieczeństwa również stałe zasiadanie w Radzie Gospodarczej i Społecznej. Rada Gospodarcza i Społeczna prowadzi lub inicjuje studia oraz wydaje zalecenia dotyczące międzynarodowych stosunków gospodar- czych, społecznych, kulturalnych, oświatowych i zdrowotnych oraz praw człowieka. Jest ona organem koordynującym działalność wszyst- kich organizacji wyspecjalizowanych tworzących system czy rodzinę Narodów Zjednoczonych. Według Karty NZ liczba członków Rady Powierniczej jest zmienna i zależy od liczby państw, które administrują terytoriami powierniczymi. W skład Rady Powierniczej wchodzą jeszcze Stany Zjednoczone jako jedyne państwo administrujące oraz inni stali człon- kowie Rady Bezpieczeństwa. Rada Powiernicza, aczkolwiek zachowu- je charakter organu głównego ONZ, jest w rzeczywistości organem szczątkowym. Sprawowała nadzór nad administracją terytoriów po- wierniczych. Skład osobowy Międzynarodowego Trybunału Spra- wiedliwości oraz Sekretariat ONZ ma inny charakter. .Członkowie MTS oraz personel Sekretariatu ONZ nie są przed- stawicielami państw, których są obywatelami lub z których pochodzą. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości składa się z 15 sę- dziów. Każdy z nich powinien być obywatelem innego państwa, a ra- zem powinni oni stanowić ciało reprezentujące główne formy cywiliza-^ cji oraz podstawowe systemy prawne świata. Sędziów MTS wybiera na okres dziewięciu lat Zgromadzenie Ogólne i Rada Bezpieczeństwa ONZ, przy czym możliwy jest ponowny wybór. Polskimi sędziami MTS byli kolejno Bohdan Winiarski i Manfred Lachs. Międzynarodo' wy Trybunał Sprawiedliwości spełnia dwie funkcje - sądową i opinio- dawczą. Sędziowie korzystają z przywilejów i immunitetów dyploma- tycznych w przypadku gdy sprawują funkcje sędziowskie. 181 Sekretariat ONZ składa się z Sekretarza Generalnego jako głównego funkcjonariusza administracyjnego Organizacji oraz personelu, jaki może być potrzebny. Liczba osób zatrudnionych obecnie w ONZ wynosi około 10 tysięcy. Sekretarza Generalnego mianuje na okres pięciu lat Zgromadzenie Ogólne na zalecenie Rady Bezpieczeństwa. Sekretarz Generalny mianuje personel Sekretariatu na podstawie regulaminu uchwalonego przez Zgromadzenie Ogólne. Rekrutacja personelu powinna opierać się na jak najszerszej pod- stawie geograficznej. Przy wykonywaniu swych obowiązków Sekretarz Generalny oraz personel Sekretariatu ONZ nie powinni zwracać się ani otrzymywać instrukcji od jakiegokolwiek rządu lub władzy poza Organizacją. Jako funkcjonariusze międzynarodowi są oni odpowiedzialni tylko wobec ONZ. Wykonywanie funkcji przez organy główne organizacji między- narodowych wymaga niejednokrotnie tworzenia przez nie organów pomocniczych. Organ pomocniczy jest z natury rzeczy podporząd- kowany organowi głównemu, który go utworzył. Karta NZ przewidziała wyraźnie utworzenie organów pomoc- niczych przez Zgromadzenie Ogólne, Radę Bezpieczeństwa oraz Radę Gospodarczą i Społeczną, nie wykluczając takiej możliwości również w stosunku do innych organów głównych ONZ. Zgromadzenie Ogólne powołało dużą liczbę organów pomocni- czych, które można ująć w trzy grupy. Pierwszą grupę stanowią tzw. organy sesyjne, których rola polega na usprawnieniu przebiegu sesji Zgromadzenia Ogólnego. Są to: 1) siedem komitetów głównych, w których są reprezentowane wszystkie państwa członkowskie ONZ, 2) komitet ogólny złożony z przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego, jego 21 zastępców oraz przewodniczących siedmiu komite- tów głównych, 3) komitet pełnomocnictw. Drugą grupę organów pomocniczych Zgromadzenia Ogólnego stanowią komitety, komisje i rady zajmujące się stale różnymi szczegółowymi dziedzinami. Jednym z tego rodzaju organów jest Komisja Prawa Międzynarodowego zajmująca się przygotowywaniem projektów umów kodyfikacyjnych. 181 - Trzecią grupę stanowią powołane przez Zgromadzenie Ogólne organy o autonomicznym charakterze i różnej strukturze. Do tej kategorii organów należy Konferencja Narodów Zjednoczonych w Sprawie Handlu i Rozwoju (UNCTAD) zajmująca się między- narodową współpracą ekonomiczną. Jej cechą charakterystyczną jest to, że jest ona oparta na członkostwie państw. Członkami UNCTAD są zarówno państwa członkowskie, jak i nie należące do ONZ. Spośród organów pomocniczych Rady Bezpieczeństwa trzeba wy- mienić przede wszystkim Wojskowy Komitet Sztabowy, który został przewidziany w Karcie NZ. Składa się on z szefów lub zastępców szefów sztabów pięciu stałych członków Rady Bezpieczeńs- tgwa. Ponadto, są to misje obserwacyjne oraz siły pokojowe, stac- jonujące głównie na Bliskim Wschodzie. W siłach tych uczestniczą między innymi jednostki Wojska Polskiego. Rozbudowaną strukturę organizacyjną ma również Rada Gos- podarcza i Społeczna. Spośród jej organów pomocniczych trzeba wyróżnić z jednej strony komisje funkcjonalne, z drugiej zaś - komisje regionalne. Przykładem komisji pierwszego rodzaju może być Komi- sja Praw Człowieka. Komisji regionalnych ekonomicznych lub ekono- miczno-społecznych jest pięć dla różnych regionów świata, a miano- wicie dla: l) Afryki, 2) Europy, 3) Ameryki Łacińskiej i Karaibów, 4) Azji i Oceanii oraz 5) Azji Zachodniej. Jest charakterystyczne, że członkami komisji regionalnych Rady Gospodarczej i Społecznej są nie tylko państwa należące, ale i nie należące do ONZ. Członkami stowarzyszonymi niektórych komisji są terytoria niesuwerenne. § 5. Głosowanie i uchwały organizacji międzynarodowych System głosowania jest bardzo ważnym elementem każdej organizacji międzynarodowej. System ten zazwyczaj jest ustalany przez państwa członkowskie w statutach organizacji międzynarodo- wych, a czasem jeszcze określany w regulaminach ich organów. Na system głosowania w organizacjach międzynarodowych skła- dają się głównie dwa elementy. Pierwszy element dotyczy siły głosów poszczególnych państw członkowskich, drugi - warunków podejmo- wania uchwał w drodze głosowania. 183 Ogólnie przyjęta zasada: „jedno państwo-jeden głos", uważana jest tradycyjnie za przejaw zasady równości państw w prawie między- narodowym. Odstępstwa od tej zasady zdarzają się rzadko i mają miejsce w niektórych organizacjach międzynarodowych o charakterze gospodarczym, jeżeli przyjmują one system tak zwanych głosów wa- żonych (IBRD, IMF, IFC, IDĄ). Największe odstępstwo od zasa- dy stanowi system głosowania w Radzie Wspólnot zachodnioeuropej- skich, w której poszczególne państwa członkowskie dysponują obec- nie różną liczbą głosów, a mianowicie: Francja, Wielka Brytania i Włochy - po 10; Hiszpania - 8; Belgia, Grecja, Holandia i Por- tugalia - 5; Dania i Irlandia - po 3; Luksemburg - 2. Z sumy 76 głosów, do podjęcia uchwały potrzeba - zależnie od jej kategorii - 54 jakiekolwiek głosy, 54 głosy oddane przez co najmniej 8 państw członkowskich lub też zwykła większość głosów. Dawniej w organizacjach międzynarodowych obowiązywała zasa- da jednomyślności. Przyjęcie uchwały było więc uzależnione od zgody wszystkich państw członkowskich, w czym upatrywano poszanowanie ich suwerenności. Taka zasada obowiązywała jeszcze w Lidze Naro- dów, ale pakt Ligi przewidywał wiele wyjątków od niej. Po drugiej wojnie światowej powszechne organizacje między- narodowe odeszły od zasady jednomyślności na rzecz podejmowania uchwał określoną większością głosów. Zasada jednomyślności jest natomiast nadal stosowana w wielu partykularnych organizacjach międzynarodowych. W organach przedstawicielskich ONZ obowiązuje zasada „jedno państwo-jeden głos", ale nie zawsze znaczenie głosu każdego państwa członkowskiego jest takie samo. Poza tym, system głosowania jest różny w różnych organach ONZ. W Zgromadzeniu Ogólnym obowiązują cztery następujące sys- temy głosowania: l. Sprawy określone jako ważne wymagają większości 2/3 gło- sów członków obecnych i głosujących. Sprawy te to: utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, wybór niestałych człon- ków Rady Bezpieczeństwa, wybór członków Rady Gospodarczej i Społecznej, wybór członków Rady Powierniczej (już nie praktyko- wany), przyjęcie nowych członków ONZ, zawieszenie w korzystaniu z praw i przywilejów członkowskich, wykluczenie członków, funk- cjonowanie systemu powierniczego oraz budżet. 184 2. Uchwały w innych sprawach, włączając w to określenie dodatkowych kategorii spraw wymagających większości 2/3 głosów, są podejmowane zwykłą większością głosów członków obecnych i gło- sujących. Formuła ,,obecnych i głosujących" zarówno w sprawach ważnych, jak i innych znaczy, że przy ustalaniu wyników głosowania decyduje stosunek głosów pozytywnych do głosów negatywnych z po- minięciem głosów wstrzymujących się. 3. Do wyboru sędziów Międzynarodowego Trybunału Sprawied- liwości wymagana jest bezwzględna większość głosów, co znaczy, że liczba głosów „za" musi być większa niż suma głosów „przeciw" i głosów wstrzymujących się. 4. Do uchwalenia poprawek do Karty Narodów Zjednoczonych wymagana jest większość 2/3 głosów członków Zgromadzenia Ogól- nego, a więc taka większość wszystkich państw członkowskich ONZ. Oryginalny system głosowania obowiązuje w Radzie Bezpieczeńst- wa ONZ. System ten jest trojaki: 1. Uchwały w sprawach proceduralnych podejmowane są większością 9 głosów. 2. Uchwały w sprawach merytorycznych wymagają takiej samej większości, ale włączając w to głosy stałych członków. W prak- tyce przyjęło się, że wstrzymanie się od głosowania stałego członka Rady Bezpieczeństwa nie stanowi przeszkody w przyjęciu uchwały. Zasada jednomyślności stałych członków Rady Bezpieczeństwa jest więc jednoznaczna z przysługującym każdemu z nich prawem weta w sprawach merytorycznych. Ponadto Karta NZ wymaga, aby członek Rady Bezpieczeństwa, który jest stroną w sporze rozpat- . rywanym przez tę Radę, wstrzymał się od głosownia. 3. Do wyboru sędziów Międzynarodowego Trybunału Sprawied- liwości oraz członków komisji powoływanej w razie trudności, ja- kie mogą powstać przy wyborze, wymagana jest bezwzględna więk- szość głosów, a więc 8 głosów którychkolwiek członków Rady Bezpie" czeństwa. W Radzie Gospodarczej i Społecznej oraz w Radzie Powierniczej obowiązuje jeden system głosowania. Wszystkie uchwały są podej- mowane zwykłą większością głosów członków obecnych i głosujących. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że w niektórych organach organizacji międzynarodowych stosowana jest praktyka podejmowania uchwał bez głosowania, czyli poprzez tak zwany consensus. Polega to na 185 uprzednim uzgadnianiu treści uchwały możliwej do przyjęcia przez wszystkie państwa reprezentowane w danym organie. Jeśli zaś do- chodzi do głosowania, to może być ono bądź imienne, kiedy proto- kołuje się głosy poszczególnych państw, bądź też bezimiennie, kiedy tylko ustala się liczbowy wynik głosowania. Protokół może ujawnić nawet pięć grup państw członkowskich organizacji międzynarodowej: głosujących za projektem uchwały, głosujących przeciw niemu, wstrzymujących się od głosowania, nieobecnych podczas głosowania oraz nie uczestniczących w głosowaniu, mimo obecności na psiedze- niu. Uchwały organizacji międzynarodowych mogą mieć w zasadzie dwojaki charakter: albo są zaleceniami pozbawionymi wiążącej mocy prawnej, albo też decyzjami wiążącymi pod względem prawnym. Znaczna większość uchwał podejmowanych przez organizacje mię- dzynarodowe należy do pierwszej kategorii. Zalecenia są przeważnie adresowane do państw członkowskich, rzadziej zaś do państw, które nie są członkami danej organizacji międzynarodowej. Adresaci zale- ceń nie mają obowiązku prawnomiędzynarodowego zastosowania się do nich. Powinni jednak rozważyć je w dobrej wierze. W drugiej kategorii uchwał organizacji międzynarodowych należy wyróżnić te, które są prawnie wiążące dla wszystkich państw człon- kowskich oraz te, które wiążą tylko państwa głosujące za ich przyję- ciem. Charakter ogólnie wiążący pod względem prawnomiędzynarodo- wym mają uchwały dotyczące spraw wewnątrzorganizacyjnych. Uchwały w innych sprawach stanowią wyjątki, które powinny być oparte na postanowieniach statutu danej organizacji międzynarodo- wej. Najważniejszym przykładem uchwał tego rodzaju są decyzje Rady Bezpieczeństwa dotyczące utrzymania pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, które to uchwały członkowie ONZ zobowiązali się przyjmować i wykonywać. Decyzje takie Rada Bezpieczeństwa podejmuje w razie zagrożenia pokoju, naruszenia pokoju i aktów agresji, chyba że uzna za wystarczające uchwalenie niewiążącego pod względem prawnomiędzynarodowym zalecenia. Natomiast uchwały Rady Bezpieczeństwa dotyczące pokojowego załatwiania sporów międzynarodowych zawsze mają charakter zaleceń, a nie decyzji. 186 Rozdział IX Umowy międzynarodowe § l. Pojęcie i klasyfikacja umów międzynarodowych Normy prawa międzynarodowego dotyczące umów międzynaro- dowych stanowią dziedzinę, którą najczęściej określa się mianem prawa traktatów. Normy te dawniej miały przeważnie charak- ter zwyczajowy. Obecnie zaś obowiązuje wiedeńska konwencja o pra- wie traktatów z dnia 23 maja 1969 r.1 oraz wiedeńska konwencja o prawie traktatów między państwami a organizacjami międzynaro- dowymi oraz między organizacjami międzynarodowymi z dnia 21 marca 1986 r.2 Obie te konwencje zaznaczają we wstępach, że normy prawa międzynarodowego zwyczajowego w dalszym ciągu regulują kwestie nie unormowane ich przepisami. Konwencja wiedeńska z 1969 r. definiuje traktat jako porozu- mienie międzynarodowe zawarte między państwami w formie pisem- nej, regulowanej przez prawo międzynarodowe, ujęte bądź w jednym dokumencie, bądź też w dwóch lub więcej powiązanych ze sobą dokumentach, bez względu na jego nazwę. Definicja ta została sfor- mułowana dla celów konwencji, w której jest zamieszczona i nie może mieć zastosowania do wszystkich umów międzynarodowych. Przede wszystkim jest ona ograniczona do umów międzypaństwowych, pomi- jając tym samym umowy zawierane między państwami a innymi podmiotami prawa międzynarodowego oraz między tymi innymi pod- miotami. K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki międzynarodowego, Wroc- ław-Warszawa 1976, s. 492-521. 2 „Revue Generale de Droit Intemational Public" 198fr, nr 2, s. 501-540. 187 Konwencja wiedeńska z 1986 r. zaś definiuje traktrat jako porozumienie międzynarodowe regulowane przez prawo międzynaro- dowe i zawarte w formie pisemnej między jednym lub więcej państ- wami a jedną lub więcej organizacjami międzynarodowymi, ujęte bądź w jednym dokumencie, bądź też w dwóch lub więcej powiąza- nych ze sobą dokumentach, bez względu na jego nazwę. Chcąc najogólniej i najkrócej określić pojęcie umowy między- narodowej można powiedzieć, że jest to uzgodnienie wzajemnych praw i obowiązków między państwami lub innymi podmiotami prawa międzynarodowego. Definicja ta wskazuje, po pierwsze, że element zgodności należy do istoty umowy międzynarodowej, po drugie, że z każdej umowy międzynarodowej wynikają jakieś prawa i obowiązki, po trzecie, że spośród ogółu umów międzynarodo- wych największe znaczenie mają umowy międzypaństwowe. Zastrzeżenia dotyczące formy pisemnej zostały uczynione w kon- wencjach wiedeńskich o prawie traktatów z tego względu, że prawo międzynarodowe dopuszcza również zawieranie umów ustnych. Co do wzmianek o umowach regulowanych przez prawo między- narodowe trzeba stwierdzić, że prawo to odnosi się do wszystkich umów zawartych przez państwo i inne podmioty prawa między- narodowego. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego nazwa umowy mię- dzynarodowej nie ma znaczenia. W praktyce nazwy te są bardzo różne. Do najczęściej spotykanych należą: umowa, traktat, konwen- cja, układ, porozumienie, deklaracja, protokół, pakt, karta. Funkcję nazwy zbiorczej pełni zazwyczaj słowo „umowa". Prawo międzynarodowe nie zawiera żadnych norm dotyczących struktury umów międzynarodowych, pozostawiając to do decyzji stronom zawierającym je. Zazwyczaj umowa międzynarodowa składa się z tytułu, wstępu, części merytorycznej oraz postanowień koń- cowych. Tytuł umowy międzynarodowej zawiera przede wszystkim ozna- czenie jej przedmiotu. W umowach dwustronnych występuje też wska- zanie ich stron. Zamiast pełnego tytułu umowy międzynarodowej używa się niekiedy, ze względów praktycznych, tytułu zastępczego wskazującego tylko na miejsce jej zawarcia. Jako przykład służyć mogą takie powszechnie używane określenia, jak traktat wersalski czy układ warszawski. Jednakże miejsce zawarcia umowy międzynarodo- 188 wej może być elementem jej oficjalnego tytułu, co właśnie ma miejsce w przypadku obu konwencji kodyfikujących prawo traktatów. Wstęp, czyli preambuła umowy międzynarodowej, zazwy- czaj wymienia jej strony, podaje motywy, którymi one kierują się przy jej zawarciu oraz stwierdza wyznaczenie pełnomocników, jak również fakt wymiany lub okazania pełnomocnictw. Merytoryczna część umowy międzynarodowej nazywa się dys- pozycją. Z natury rzeczy jest to część najważniejsza. Zazwyczaj jest ona podzielona na ponumerowane artykuły, które mogą dzielić się na mniejsze fragmenty, a często bywają też łączone w większe całości. Rozmiary dyspozycji umów międzynarodowych są bardzo różne. Tak np. traktat przeciwwojenny z dnia 27 sierpnia 1928 r., będący jedną z najważniejszych umów międzynarodowych w historii prawa między- narodowego, zawiera tylko dwa artykuły merytoryczne3. Natomiast konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza z dnia 10 grud- nia 1982 r. zawiera 304 artykuły, a ponadto kilka aneksów4. Postanowienia końcowe umowy międzynarodowej regu- lują przede wszystkim kwestię sposobu jej zawarcia i wejścia w życie oraz czasu obowiązywania. Ponadto występują tam takie elementy, jak miejsce i data podpisania, liczba egzemplarzy oraz język czy języki w jakich umowa została sformułowana. Dwustronna umowa międzynarodowa sporządzona jest zazwyczaj w dwóch egzemplarzach sformułowanych według reguły a 11 e r n a - t u. Oznacza to, że egzemplarz oryginału umowy, jeśli chodzi o język tekstu, wszelkie wzmianki i podpisy daje pierwszeństwo stronie, dla której jest przeznaczony. W wielostronnych umowach międzynarodo- wych zazwyczaj podpisy składane są w porządku alfabetycznym nazw państw. Każdy egzemplarz umowy międzynarodowej sporządzony jest we wszystkich językach, w jakich została ona sformułowana. W przypad- ku umowy dwustronnej są to zazwyczaj języki obu stron, a czasem także język o charakterze światowym. Karta Narodów Zjednoczo- nych została sporządzona w języku angielskim, francuskim, hiszpań- skim, rosyjskim i chińskim. Obecnie językiem światowym stał się również język arabski. 3 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit. s. 307-308. 4 Third United Nations Conference on the Law ofthe Sea, A/Conf. 62/122. 189 Zazwyczaj wszystkie teksty, w jakich umowa międzynarodowa została sporządzona, są jednakowo autentyczne. Strony umowy mogą jednak przypisać znaczenie rozstrzygające w razie rozbieżności inter- pretacyjnych tylko jednemu tekstowi. Orientację w ogromnym materiale, jaki stanowią współczesne umowy międzynarodowe, może ułatwić ich klasyfikacja przeprowa- dzona według różnych kryteriów. Ze względu na charakter stron można wyróżnić umowy mię- dzy państwami oraz umowy między organizacjami międzynarodowymi. Kategorię mieszaną tworzą umowy mię- dzy państwami a organizacjami międzynarodowymi. Stosunkowo nie- liczne są umowy międzanarodowe, których stronami są inne pod- mioty prawa międzynarodowego, a więc Stolica Apostolska, państwa składowe, wspólnoty powstańcze czy terytoria niesuwerenne. Umowy międzypaństwowe można z kolei podzielić biorąc pod uwagę organy, które w imieniu państw je zawierają. Jeśli organem tym jest głowa państwa, umowy takie nazywa się państwowymi, w odróżnieniu od umów rządowych zawieranych przez rządy oraz umów resortowych zawieranych przez poszczególnych mi- nistrów. Terminologia ta jest. trochę myląca, gdyż wszystkie trzy rodzaje umów wiążą państwo i pod tym względem między nimi nie ma istotnej różnicy. Podział ten ma natomiast duże znaczenie prak- tyczne. Ze względu na procedurę zawarcia należy odróżnić umowy mię- dzynarodowe zawarte w trybie prostym, kiedy w tym celu wystar- czające jest ich podpisanie oraz umowy międzynarodowe zawarte w trybie złożonym, na których zawarcie składa się więcej czynno- ści prawnych. Ze względu na liczbę stron umowy międzynarodowe dzieli się na dwustronne oraz wielostronne. Pomimo większej liczby stron umowa może mieć konstrukcję dwustronną, jeśli układ praw i obowiązków jest taki, że z jednej strony występuje jedno państwo, a z drugiej strony więcej państw. Dość często zdarza się to w przypad- ku traktatów pokoju. Ze względu na możliwość przystąpienia należy rozróżnić umowy międzynarodowe zamknięte i otwarte. Charakter zamknięty z reguły mają umowy dwustronne, ale czasem także umowy wielo- stronne. W ramach kategorii umów otwartych można jeszcze rozróż- 190 nić umowy otwarte bezwarunkowo i warunkowo. W pierwszym przy- padku przystąpienie zależy tylko od decyzji potencjalnej strony umo- wy międzynarodowej. W drugim przypadku potencjalna strona musi spełnić określone warunki, co zazwyczaj podlega ocenie dotychczaso- wych stron umowy międzynarodowej. Z punktu widzenia okresu obowiązywania należy wyróżnić umo- wy terminowe i bezterminowe. Spośród tej drugiej katego- rii można wyodrębnić umowy międzynarodowe wieczyste, które nie podlegają wypowiedzeniu w żadnym czasie. Biorąc za podstawę podziału umów międzynarodowych ich wzajemny stosunek należy wyróżnić umowy główne i umo- wy wykonawcze, które zostały zawarte w celu wykonania tych pierwszych. Najbardziej względny jest podział umów międzynarodowych ze względu na treść. Z podziału tego nie wynikają zresztą żadne konsekwencje prawnomiędzynarodowe. Jednym z wielu przykładów zastosowania tego kryterium w podziale umów międzynarodowych jest wykaz sporządzony przez biuro prawne Urzędu Rady Ministrów RP.5 W wykazie tym wielostronne umowy ujęte są w dziewięć na- stępujących grup: l) Organizacja Narodów Zjednoczonych, 2) umo- wy polityczne, 3) umowy dotyczące praw obywatelskich, 4) umowy gospodarcze, 5) umowy dotyczące komunikacji i łączności, 6) umo- wy dotyczące oświaty, nauki i kultury, 7) umowy dotyczące pracy i ubezpieczeń społecznych, 8) umowy dotyczące ochrony zdrowia i pomocy społecznej oraz 9) umowy dotyczące obrotu prawnego z zagranicą. § 2. Zawieranie umów międzynarodowych Termin „zawarcie" w odniesieniu do umów międzynarodowych można zrozumieć bądź jako cały proces, bądź jako moment kończący proces, począwszy od którego umowa staje się dla jej stron obowiązu- jąca pod względem prawnomiędzynarodowym. Moment ten oddziela fazę przygotowania umowy międzynarodowej od fazy jej Skorowidz przepisów prawnych ogłoszonych w Dzienniku Ustaw i Monitorze Polskim w latach 1918-1939 oraz 1944-1992, Warszawa 1992. 191 obowiązywania. Innymi słowy - jest to moment, w którym projekt umowy międzynarodowej staje się umową międzynarodową. Terminologia traktatowa jest bardzo niejednolita, wskutek czego przez zawarcie umowy międzynarodowej rozumie się niekiedy tylko jej podpisanie, przy założeniu, że do uprawomocnienia się potrzebne są jeszcze dodatkowe czynności. Można jednak utożsamiać te ter- miny i wówczas zawarcie umowy jest jednoznaczne z jej uprawomoc- nieniem się, czyli spełnieniem się warunków, od których zależy związanie się nią przez strony. Dotyczy to tylko pierwotnych stron umowy, natomiast dla stron późniejszych moment ich związania się umową jest z natury rzeczy późniejszy. Dotyczy to tylko pierwo- tnych stron umowy, natomiast dla stron późniejszych moment ich związania się umową jest z natury rzeczy późniejszy. Dlatego też rozróżnia się obiektywne i subiektywne uprawomocnienie się umowy międzynarodowej. W przypadku umów dwustronnych zawsze zbiega się ono w czasie. W przypadku umów wielostronnych zazwyczaj bywa różne. Ustalenie momentu uprawomocnienia się umowy międzynarodo- wej utrudnia okoliczność, że następuje on jako rezultat różnych czynności. Prawo międzynarodowe bowiem nie określa procedury zawierania umów międzynarodowych. W praktyce traktatowej wy- tworzyły się wpradzie pewne wzorce w tej dziedzinie, ale nie są one obowiązujące dla państw. Mocy obwiązującej nie nadała im także konwencja wiedeńska o prawie traktatów z 1969 r., pozostawiając wybór trybu zawierania umów międzynarodowych państwom. Można zauważyć, że w praktyce międzynarodowej występują dwa podstawowe tryby zawierania umów międzynarodowych - prosty i złożony. Zastosowanie każdego z tych trybów wymaga przygo- towania i uzgodnienia tekstu umowy, co odbywa się w toku rokowań między zainteresowanymi stronami. Uzgodnienie tekstu umowy jest z natury rzeczy łatwiejsze w przypadku umów dwustronnych. W przy- padku umów wielostronnych odbywa się to na konferencjach między- narodowych, na których dochodzi do jego uzgodnienia w drodze głosowania. Uzgodniony tekst umowy międzynarodowej jest przedstawiany do podpisania przez strony. Niekiedy przed podpisaniem stosuje się parafowanie umowy, co polega na złożeniu na niej inicjałów nazwisk przedstawicieli stron. Praktykuje się to wtedy, kiedy aktowi 192 podpisania nadaje się bardziej uroczysty charakter. Tak więc, zanim układ o podstawach wzajemnych stosunków między Polską a RFN został dnia 7 grudnia 1970 r. podpisany przez szefów rządów i minist- rów spraw zagranicznych obu państw, był on wcześniej parafowany przez przedstawicieli stron niższej rangi6. W prostym trybie zawarcia umowy międzynarodowej momentem decydującym jest jej podpisanie przez kompetentnych przedstawicieli stron. W tym zakresie, z tytułu pełnionych funkcji są kompetentni szefowie państw, szefowie rządów oraz ministrowie spraw zagranicz- nych, a ponadto ich pełnomocnicy. Z chwilą podpisania umowa tego rodzaju staje się prawomocna, czyli obowiązująca dla stron. Podpisanie umowy międzynarodowej ma inny charakter w przy- padku złożonego trybu jej zawarcia. Wtedy dokonanie tej czynności jest tylko potwierdzeniem, że tekst umowy jest autentyczny i nie można go zmienić. W praktyce Międzynarodowej Organizacji Pracy konwencje przyjmowane na jej forum nie są podpisywane przez przedstawicieli państw, które mają stać się ich stronami, tylko przez funkcjonariuszy MOP. Dzień podpisania umowy międzynarodowej uważa się za jej datę, która jest powoływana, ilekroć jest o niej mowa. Współcześnie prak- tyka traktatowa jest pod tym względem bardziej różnorodna. Umowy międzynarodowe, które zostają sporządzone pod auspicjami Organi- zacji Narodów Zjednoczonych, noszą czasem datę dnia, w którym zostają wyłożone do podpisania przez przedstawicieli państw. Złożony tryb zawarcia umowy międzynarodowej zakłada koniecz- ność dokonania dodatkowej, w stosunku do podpisania, czynności, w wyniku której umowa staje się prawomocna, czyli obowiązująca dla stron. Ta dodatkowa czynność określana jest mianem raty fika ej i lub innym terminem równorzędnym. Ratyfikacja umowy międzynarodowej jest jej zatwierdzeniem przez szefa państwa lub wyjątkowo przez parlament. W tym drugim wypadku rola parlamentu jest wprawdzie decydująca, ale jego decyzja jest zazwyczaj przekazywana .innym stronom również przez szefa państwa. Do niego należy też sporządzenie dokumentu ratyfi- kacyjnego, który jest świadectwem dokonania ratyfikacji, prze- znaczonym dla innych stron umowy międzynarodowej. 6 K. Kocot, K. Wolfice, op. cit. s. 534-535. m Dokonując wyboru między prostym a złożonym trybem za- warcia umowy międzynarodowej, strony nie są skrępowane norma- mi prawa międzynarodowego, natomiast mogą kierować się wy- maganiami swego ustawodawstwa, zwłaszcza ustawodawstwa kon- stytucyjnego. Zazwyczaj procedurę ratyfikacyjną przewiduje się w sto- sunku do umów międzynarodowych o większym znaczeniu poli- tycznym lub też ujętych w bardziej uroczystą formę. Od tej reguły są jednak dość liczne i znamienne wyjątki. Tak np. umowa pocz- damska z dnia 2 sierpnia 1945 r. nie zawierała klauzuli ratyfikacyj- nej7. Brak takiej klauzuli stwarza domniemanie na rzecz zawarcia umowy międzynarodowej w trybie prostym, czyli w drodze jej pod- pisania. Ustawa konstytucyjna z dnia 17 października 1992 r. nie ustala rodzajów umów międzynarodowych, które powinny podlegać ratyfi- kacji przez prezydenta RP. Jednakże wymóg uzyskania upoważnienia wyrażonego w ustawie na ratyfikację umów międzynarodowych doty- czących granic państwa, sojuszów obronnych oraz umów pociąga- jących za sobą obciążenia finansowe państwa lub konieczność zmian w ustawodawstwie, przesądza kwestię trybu zawarcia tych czterech kategorii umów międzynarodowych. W polskiej praktyce traktatowej niektóre umowy międzynarodowe typu rządowego, jeżeli nie podlegają ratyfikacji przez szefa państwa, są zatwierdzane przez Radę Ministrów. Natomiast umowy resortowe są zatwierdzane - zależnie od okoliczności - przez Radę Ministrów, Prezesa Rady Ministrów lub właściwego ministra. Najczęściej formuła klauzuli ratyfikacyjnej stwierdza po prostu, że umowa międzynarodowa podlega ratyfikacji, czasem zaś stanowi ona, że ratyfikacja nastąpi w możliwie najkrótszym czasie. Natomiast bardzo rzadko zdarza się przepis traktatowy zawierający termin ratyfikacji. Tak np. traktat pokoju między Polską a Rosją i Ukrainą z dnia 18 marca 1921 r. w art. XXVI przewidywał dokonanie jego ratyfikacji w terminie 30 dni, a wymianę dokumentów ratyfikacyjnych w terminie 45 dni od dnia jego podpisania8. Jeszcze bardziej osobliwy jest przepis traktatu między Polską a Estonią o przyjaznej współpracy 7 Tamie, s. 15-29. 8 B. Winiarski, Wybór iródel do nauki prawa międzynarodowego. Warszawa 1938, . 292. 194 i bałtyckim dobrosąsiedztwie z dnia 2 lipca 1992 r. stanowiący, żi traktat ten wejdzie w życie w dniu wymiany dokumentów ratyfikacyj nych, która nastąpi 6 maja 1993 r.9 Zamieszczenie terminu, do którego ma nastąpić ratyfikacja czy te; w którym nastąpi wymiana dokumentów ratyfikacyjnych, koliduje z nor mą prawa międzynarodowego, według której podpisanie umowy między narodowej zawierającej wymóg ratyfikacji nie oznacza obowiązku je ratyfikowania. Czymś innym natomiast jest przepis Konstytucji Między narodowej Organizacji Pracy, który zobowiązuje państwa członkowskie do przedkładania do ratyfikacji kompetentnym organom w określonyn- czasie projektów konwencji przyjętych na forum tej organizacji10. Odmowa ratyfikacji umowy międzynarodowej przez państwc oznacza, że nie zostaje ono związane jej postanowieniami. W przy- padku umów dwustronnych jest to jednoznaczne z tym, że nie zostają one zawarte. W stosunku do umów wielostronnych skutki nieratyfi- kowania przez poszczególnych sygnatariuszy mogą być różne zależnie od treści klauzuli ratyfikacyjnej. W praktyce traktatowej spotyka się trojakie ujęcie warunków uprawomocnienia się umowy międzynaro- dowej podlegającej ratyfikacji: 1. Klauzula si omnes uzależniająca uprawomocnienie się umowy międzynarodowej od ratyfikacji przez wszystkich sygnatariuszy. Przy- kładem takiej umowy międzynarodowej jest pakt przeciwwojenny z dnia 27 sierpnia 1928 r., który stał się obowiązujący pod względem prawnomiędzynarodowym po dokonaniu ratyfikacji przez wszystkich dziewięciu sygnatariuszy. 2. Klauzula ilościowa zwykła, przewidująca uzyskanie mocy obo- wiązującej przez umowę międzynarodową, jeśli ratyfikuje ją określona liczba, w tym nawet dwóch, jakichkolwiek sygnatariuszy. Przykładów takich umów międzynarodowych dostarczają współczesne konwencje kodyfikujące poszczególne dziedziny prawa międzynarodowego. Kon- wencje genewskie o prawie morza z 1958 r. przewidywały jako warunek ich uprawomocnienia się 22 ratyfikacje, zaś warunkiem uprawomocnienia się nowej konwencji o prawie morza z 1982 r. jest 60 ratyfikacji, co należy tłumaczyć wzrostem liczby państw świata jaki nastąpił w tym czasie. 9 DZ.U. z 1993 r. Nr 121, póz. 536 i 537. 10 B. Winiarski, op. cit., s. 200. 195 - 3. Klauzula ilościowa kwalifikowana, która tym się różni od klauzuli ilościowej zwykłej, że określając liczbę ratyfikacji jako waru- nek uprawomocnienia się umowy międzynarodowej czyni to z za- strzeżeniem, że w tej liczbie znajdują się wymienione w niej państwa. Tak np. uzyskanie mocy obowiązującej przez Kartę Narodów Zjed- noczonych zależało od ratyfikowania jej przez pięciu stałych człon- ków Rady Bezpieczeństwa oraz większość innych sygnatariuszy, czyli łącznie przez 29 państw. W okresie między podpisaniem a ratyfikacją umowa międzynaro- dowa nie wiąże swych sygnatariuszy pod względem prawnomiędzyna- rodowym. Są oni jednak zobowiązani do powstrzymywania się od wszelkich działań, które mogłyby utrudnić lub uniemożliwić wykona- nie umowy po jej uprawomcnieniu się w rezultacie ratyfikacji. Pań- stwo może zwolnić się z tego obowiązku oświadczając, że nie zamierza stać się stroną umowy, którą podpisało. Ratyfikacja umowy międzynarodowej przez państwo jest jego aktem jednostronnym. Skutki prawnomiędzynarodowe ratyfikacji ujawniają się dopiero w momencie wymiany dokumentów ratyfi- kacyjnych lub ich złożenia u depozytariusza. Pierwszą procedurę stosuje się w przypadku umów dwustronnych, drugą zaś w przypadku umów wielostronnych. W tym drugim przypadku depozytariu- szem jest jedno z państw sygnatariuszy umowy lub też organizacja międzynarodowa. Wyjątkowo zdarza się, że umowa międzynarodowa zamiast jednego państwa-depozytariusza wyznacza ich więcej. Tak np. umowa o częściowym zakazie prób z bronią jądrową z 1963 r. przewidziała trzech depozytariuszy: Stany Zjednoczone, Wielką Bry- tanię oraz Związek Radziecki". Wymiana względnie złożenie dokumentów ratyfikacyjnych jest naturalną konsekwencją dokonania przez państwo ratyfikacji umowy międzynarodowej. Może ono jednak tego nie uczynić i taki niezwykły przypadek zdarzył się w polskiej praktyce traktatowej. Otóż naczelnik państwa polskiego ratyfikował konwencję w sprawie urządzenia dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym z dnia 20 kwietnia 1921 r., ale polski dokument ratyfikacyjny nie został złożony, gdyż przeko- nano się, że wejście w życie tej konwencji w stosunku do Polski byłoby szkodliwe dla jej interesów12. Uprawomocnienie się umowy międzynarodowej rozumia- ne w sensie momentu, począwszy od którego strony nie mogą już uwolnić się od wynikających z niej obowiązków inaczej niż to przewi- duje sama umowa lub powszechne prawo międzynarodowe, zazwyczaj zbiega się w czasie z momentem, od kiedy strony są zobowiązane stosować jej postanowienia. Ten drugi moment może jednak być późniejszy, o czym decyduje wola stron wyrażona w umowie. Można go określić mianem wejścia w życie umowy międzynarodowej, aczkolwiek terminologia w tym zakresie nie jest używana jednolicie. Niejednokrotnie wyrażenia „uprawomocnienie się" i „wejście w ży- cie" umowy międzynardowej są utożsamiane i używane zamiennie. Wejście w życie w sensie obowiązku stosowania umowy między- narodowej może nastąpić w czasie konkretnie określonym, na przy- kład 30 lub 60 dni od daty uprawomocnienia się, albo też wówczas, kiedy powstaje sytuacja, na wypadek której umowa została zawarta. Tak np. konwencje genewskie o prawie wojennym z 1949 r. przewidu- ją wejście w życie po sześciu miesiącach od złożenia co najmniej dwóch dokumentów ratyfikacyjnych, natomiast powinny one być stosowane w razie konfliktu zbrojnego. Bywa też sytuacja przeciwna, kiedy umowa międzynarodowa jest stosowana zanim stanie się prawomocna. Nazywa się to tymcza- sowym wejściem w życie. Jest to dopuszczalne, jeśli tak postanowią strony umowy. Państwa, które definitywnie wyraziły wolę związania się umową międzynarodową, stają się jej stronami. W przypadku umowy wielostronnej status strony mogą uzyskać państwa-sygnatariusze, czy- li te, które ją podpisały, jak również inne państwa, jeśli jest to umowa otwarta. Następuje to w drodze ich przystąpienia do umowy międzynarodowej, w której przygotowaniu nie brały one udziału i nie podpisały jej. W rezultacie przystąpienia państwa stają się stronami umowy międzynarodowej, nabywając takie same prawa i obowiązki, jakie przysługują jej stronom-sygnatariuszom. "K. Kocot, K. Wolfke, op. cit., s. 431-432. 196 " J. Makowski, Umowy międzynarodowe Polski 1919-1934, Warszawa 1935, s. 267-268. 197 Możliwość przystąpienia do umowy międzynarodowej państw nie bę- dących jej sygnatariuszami zależy od woli tych ostatnich. Najczęściej wyrażają ją one w samej umowie. W praktyce traktatowej spotyka się różne rozwiązania tej kwestii. Jednym z nich jest nie ograniczone prawo przystępowania. Można uważać, że wielostronne umowy międzynaro- dowe, których przedmiotem jest kodyfikacja prawa międzynarodowego oraz które dotyczą interesów całej społeczności międzynarodowej, po- winny być dostępne dla wszystkich państw świata. W umowach mię- dzynarodowych zawartych pod auspicjami ONZ dość często zamiesz- czane są postanowienia ograniczające możliwość przystąpienia do nich państw. Prawo to przyznają one państwom będącym członkami ONZ i jej organizacji wyspecjalizowanych oraz stronom Statutu Międzynaro- dowego Trybunału Sprawiedliwości, a ewentualnie także państwom do- datkowo zaproszonym do przystąpienia przez Zgromadzenie Ogólne. Czynnością, która następuje w stosunku do już zawartej umowy międzynarodowej, a więc nie należy do procedury jej zawarcia, jest rejestracja. Karta Narodów Zjednoczonych przewiduje w art. 102 rejestrowanie umów międzynarodowych z tym zastrzeżeniem, że na nie zarejestrowane umowy strony nie mogą powoływać się wobec jakiegokolwiek organu ONZ. Wszystkie umowy międzynarodowe zarejestrowane w Sekretariacie ONZ są publikowane w wydawnictwie „United Nations Treaty Series". Od publikacji umów międzynarodowych na forum międzynarodo- wym należy odróżnić publikację państwową, chociaż obydwie nie mają wpływu na ich moc wiążącą pod względem prawnomiędzynaro- dowym. W Polsce umowy międzynarodowe, które zostały ratyfikowa- ne przez szefa państwa, ogłasza _się w Dzienniku Ustaw, a niektóre inne umowy są ogłaszane w dziennikach urzędowych poszczególnych resortów. Jeżeli język polski nie jest jednym z języków, w jakim umowa międzynarodowa została sporządzona, publikuje się jedno- cześnie jej polskie tłumaczenie. §3. Obowiązywanie i wykonywanie umów międzynarodowych Zasada pacta sunt servanda jest fundamentalną zasadą prawa międzynarodowego. Zasada ta bywa (eż nazywana zasadą święto- ści traktatów. Deklaracja londyńska z dnia 17 stycznia 1871 r. 198 stwierdza, że żadne państwo nie może zwolnić się z zobowiążą traktatu ani zmienić jego postanowień inaczej, jak tylko za zgod układających się stron osiągniętą w drodze przyjaznego porozumie nią13. Podobnie stanowi konwencja o prawie traktatów z 1969 r zgodnie z którą każda obowiązująca umowa międzynarodowa wiąż strony i powinna być przez nie wykonywana w dobrej wierze. Podmiotowy zakres obowiązywania umów międzynarodowyc określa zasada, w myśl której umowy te tworzą prawa i obowiązk tylko dla ich stron. Tym samym nie wiążą one państw trzecich, Ci ujmuje się w łacińską maksymę pacta tertiis nęć nocent nęć prosun\ Wprawdzie żadnemu państwu nie można narzucić postanowień urno wy międzynarodowej, której nie jest stroną, ale jest dopuszczalne, ab państwo trzecie dobrowolnie związało się z nimi. Z tego też wynik; praktyka zawierania umów międzynarodowych przyznających upraw nienia i nakładających obowiązki wobec państw trzecich. Adresatem takich uprawnień i obowiązków mogą być wszystki państwa, określona kategoria państw, albo też państwo lub państw, wymienione konkretnie w umowie międzynarodowej. Tak np. umów: dotyczące umiędzynarodowienia żeglugi na trzech kanałach morskich Sueskim, Panamskim i Kilońskim zawierają postanowienia adresowani do wszystkich państw świata. Natomiast umowa poczdamska z 1945 r jest źródłem praw i obowiązków międzynarodowych także dla nie których państw nie będących jej stronami, w tym także dla Polski. Warunkiem skuteczności umów międzynarodowych względen państw trzecich jest ich zgoda, która może być domniemana co d< praw, a powinna być wyraźna, jeśli chodzi o obowiązki. Zasada ta nil wyklucza jednak możliwości nałożenia obowiązków międzynarodo wych na państwa-agresorów w następstwie środków przedsięwziętycł zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych. Powstanie węzła obligacyj nego między stronami umowy międzynarodowej a państwami trzecim oznacza, że te pierwsze nie mogą uchylić ani zmienić postanowień umowy bez zgody tych drugich, chyba że sama umowa przewiduje takc możliwość. W zasadzie umowa międzynarodowa wiąże każdą stronę w od' niesieniu do całego jej terytorium. Całe terytorium państwa inter pretowane jest czasem w sposób wyłączający terytoria zależne, którym 13 B. Winiarski, op. cit., s. 41. 199 to państwo administruje. Z tego wynikała praktyka zamieszczania w umowach międzynarodowych tak zwanych klauzul kolonialnych dających państwom kolonialnym swobodę jednostronnego rozciąga- nia ich mocy obowiązującej na terytoria, za których stosunki między- narodowe były one odpowiedzialne. Niektóre umowy międzynarodo- we dotyczą jednak określonych części terytoriów państw-stron. Są to tak zwane umowy zlokalizowane. Wiele umów międzynarodowych dotyczy także obszarów nie podlegających suwerenności żadnego państwa, a mianowicie morza otwartego czy przestrzeni kosmicznej. W zasadzie umowa międzynarodowa obowiązuje wszystkie strony w całości. Określa się to jako niepodzielność tekstu u m o - w y. Zasada ta nie wyklucza jednak tego, aby umowa międzynarodo- wa przewidywała możliwość związania się tylko jakimś frgmentem jej postanowień, dostatecznie wyodrębnionym z całości uregulowania. Tak np. państwa mogą stać się stronami Statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nie wiążąc się całością Karty Narodów Zjednoczonych. Ponadto, w prawie traktatów wykształciła się instytucja za- strzeżeń. Zgłoszenie zastrzeżeń do umowy dwustronnej nie jest formalnie możliwe i byłoby jednoznaczne z propozycją zmiany uzgod- nionego już tekstu. W stosunku zaś do wielostronnej umowy między- narodowej instytucja ta umożliwia państwom stanie się jej stronami z jednoczesnym uchyleniem lub modyfikacją względem siebie skutków prawnych niektórych postanowień. Konwencja wiedeńska o prawie traktatów z 1969 r. stanowi, że państwa mogą zgłaszać zatrzeżenia z wyjątkiem trzech przypadków: l) jeżeli umowa zabrania zgłaszanie zastrzeżeń, 2) jeżeli umowa postanawia, że mogą być zgłaszane tylko określone zastrzeżenia, a dane zastrzeżenie do nich nie należy, i 3) je- żeli zastrzeżenie jest sprzeczne z przedmiotem i celem umowy. Za- strzeżenia mogą być składane najpóźniej wraz z ostatecznym wyrażę- : niem zgody na związanie się umową międzynarodową. \ Przykładem umowy międzynarodowej, do której nie można zgła- szać zastrzeżeń jest przede wszystkim Karta Narodów Zjednoczo- nych. Jako przykład umowy międzynarodowej dopuszczającej za- strzeżenia, aczkolwiek z ograniczeniami, służyć może konwencja o szelfie kontynentalnym z dnia 29 kwietnia 1958 r.14 Konwencja ta, 14 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit., s. 265. 200 w art. 12 stanowi, że podczas podpisywania, ratyfikacji i przystąpienia do niej każde państwo może wnieść zastrzeżenia, z wyjątkiem art. l do 3 włącznie. Zarazem każde państwo, które wniosło zastrzeżenia, może w każdej chwili wycofać je przez zawiadomienie o tym Sek- retarza Generalnego ONZ. Stronom umowy międzynarodowej, do której są zgłaszane za- strzeżenia, przysługuje prawo sprzeciwu wobec nich. Mogą one być dwojakiego rodzaju, jeśli chodzi o ich skutki prawnomiędzynaro- dowe. Sprzeciw zwykły powoduje to, że postanowienie umowy międzynarodowej, które było przedmiotem zastrzeżeń, nie obowiązuje między państwem zgłaszającym zastrzeżenia a państwem zgłaszającym sprzeciw wobec tych zastrzeżeń. Natomiast skutkiem sprzeciwu kwalifikowanego jest to, że między tymi państwami umowa międzynarodowa w całości nie obowiązuje. Jest to wyjątkowa sytua- cja, kiedy dwa lub nawet więcej państw będących stronami tej samej wielostronnej umowy międzynarodowej nie są nią zupełnie związane względem siebie. W trakcie wykonywania obowiązujących umów międzynarodo- wych powstaje problem ich wykładni (interpretacji). Wykładnia umowy polega na wyjaśnieniu treści jej postanowień. Jest ona aktual- na wtedy, kiedy jakieś postanowienia umowy okazują się sporne. Wykładnia dokonywana jest przez wszystkie strony umowy mię- dzynarodowej ma charakter autentyczny (autorytatyw- ny), co znaczy, że jest ona dla nich wiążąca. Może ona być ujęta w oddzialnym porozumieniu albo może wynikać ze zgodnego wyko- nywania postanowień umowy. W tym drugim przypadku nazywana bywa wykładnią q u a s i -autentyczną. Moc wiążącą ma również wykładnia dokonywana przez sąd mię- dzynarodowy, ale tylko dla tych stron umowy międzynarodowej, które uczestniczyły w postępowaniu sądowym. Jest to wykładnia sądowa. Całkiem inny charakter ma wykładnia doktrynalna, dokonywana przez teoretyków prawa międzynarodowego, gdyż nie ma ona mocy prawnie wiążącej dla nikogo. Konwencja wiedeńska o prawie traktatów z 1969 r. formułuje trzy podstawowe zasady wykładni umów międzynarodowych. Przede wszystkim powinna ona być dokonywana w dobrej wierze. Wy- razy i zwroty użyte w umowie powinny być rozumiane zgodnie z ich zwykłym znaczeniem, chyba że zostanie ustalone, iż zamiarem stron 201 było nadanie im znaczenia szczególnego. Wreszcie, powinny one być interpretowane z uwzględnieniem przedmiotu i celu umowy. Wykładnia umów międzynarodowych powinna brać pod uwagę to, co strony rzeczywiście wyraziły w umowie międzynarodowej, a nie to, co ewentualnie chciały wyrazić. Prace przygotowawcze i okoliczności zawarcia umowy mogą być tylko pomocniczymi środkami wykładni. § 4. Nieważność i wygasanie umów międzynarodowych Zarówno stwierdzenie nieważności, jak i wygaśnięcie umowy mię- dzynarodowej wiążą się z jej zakończeniem, niemniej jednak istotnie różnią się między sobą. Stwierdzenie nieważności polega na ustaleniu, że dokument, który może uchodzić za umowę międzynarodową w rzeczywistości charakteru takiego nie ma z powodu braku jednej lub więcej prze- słanek ważności umowy międzynarodowej. Tak więc, stwierdzenie nieważności oznacza, że umowa między- narodowa nie istniała od samego początku (ex tunc), nawet jeśli jej postanowienia były wykonywane. Wygaśnięcie zaś może doty- czyć tylko umowy międzynarodowej, która wcześniej uprawomocniła się, a następnie z jakiejś przyczyny uznawanej za zgodną z prawem midzynarodowym utraciła moc obowiązującą (ex nunc). Przyczyny nieważności umowy międzynarodowej są różne. Kon- wencja wiedeńska z 1969 r. wymienia ich osiem i jest to zestaw wyczerpujący, a nie przykładowy. Dlatego też domiemanie przemawia za ważnością umów międzynarodowych, podczas gdy ich nieważność jest czymś wyjątkowym i nie może być interpretowana rozszerzające. Jedną z przyczyn nieważności umowy międzynarodowej może być brak prawnokonstytucyjnej kompetencji organu ją zawierającego do dokonania takiej czynności w imieniu państwa. Brak taki powienien jednak być oczywisty i istotny, gdyż domniemanie przemawia za kompetencją i zasadniczo państwo nie może powoływać się na swoje prawo dla uzasadnienia niewykonywania umowy międzynarodowej. Dlatego w praktyce sytuacje tego rodzaju zdarzają się bardzo rzadko. Tytułem przykładu można przytoczyć układ z dnia 15 marca 1939 r., w którym prezydent Czecho-Słowacji złożył los narodu i kraju czes- 202 kiego w ręce kanclerza Rzeszy Niemieckiej15. Układ ten był nieważny pod względem prawnomiędzynarodowym zarówo ze względu na to, że doszedł do skutku w warunkach bezpośredniej groźby użycia siły ze strony Niemiec, jak i z powodu oczywistego i istotnego braku kom- petencji prezydenta Czecho-Słowacji do jego zawarcia w świetle ów- czesnej konstytucji czechosłowackiej. Stosunkowo najliczniejsze. są okoliczności oznaczające wady oświadczenia woli państw co do związania się umową międzynarodo- wą. Tak więc przyczynami nieważności umów międzynarodowych są: l) przekroczenie przez przedstawiciela państwa jego upoważnienia do wyrażenia zgody, 2) błąd, 3) postęp, 4) przekupstwo, 5) przymus wobec przedstawiciela państwa oraz 6) przymus wobec państwa. Przekroczenie przez przedstawiciela państwa jego upoważnienia do wyrażenia zgody na związanie się umową międzynarodową może być przyczyną jej nieważności tylko wówczas, gdy ograniczenie upo- ważnienia było podane do wiadomości pozostałym państwom negoc- jującym przed wyrażeniem zgody na umowę, a więc było im znane. Błąd jest przyczyną nieważności między międzynarodowej, jeśli dotyczy faktów istniejących w czasie zawierania umowy i stanowią- cych istotną przesłankę zgody państwa na związanie się nią. Państwo może zwłaszcza unieważnić swą zgodę na związanie się umową mię- dzynarodową, jeśli zostało umyślnie wprowadzone w błąd przez inne państwo negocjujące. To samo dotyczy sytuacji, gdy zgoda państwa została wyrażona wskutek bezpośredniego lub pośredniego prze- kupienia jego przedstawiciela przez inne państwo. Względem błędu i przekupstwa jako przyczyn nieważności umów międzynarodowe!! obowiązuje zasada, że państwo nie może w celu unieważnienia swej zgody powoływać się na jakiekolwiek fakty, jeśli po uzyskaniu o nich wiadomości zgodziło się wyraźnie lub w sposób dorozumiany, aby umowę uważać za ważną. Jeżeli zastosowanie przymusu wobec przedstawiciela państwa zawsze powoduje nieważność jego zgody na związanie się umową międzynarodową, to inaczej przedstawia się problem skutków przy- musu zastosowanego w takiej sytuacji wobec państwa jako takiego. Według konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów z 1969 r. za- 15 W. Kubki i M. Postulicki Współczesna Europa Polityczna. Zbiór umów między- narodowych 1919-1939, Warszawa-Kraków 1939, s. 341-345. m stosowanie przymusu wobec państwa stanowi przyczynę nieważności umowy międzynarodowej, jeśli polega on na groźbie użycia siły lub użyciu siły sprzecznym z zasadami prawa międzynarodowego wyra- żonymi w Karcie Narodów Zjednoczonych. Jakiekolwiek groźby czy naciski stosowane przez państwo w celu zmuszenia innego państwa do dokonywania jakiejkolwiek czynności związanej z zawarciem umowy międzynarodowej są sprzeczne z prawem międzynarodo- wym. Jednakże ważne są umowy międzynarodowe zawarte przez państwa znajdujące się w sytuacji, do której doszło w rezultacie zastosowania przymusu zgodnego z prawem międzynarodowym. Dlatego nie można kwestionować legalności nie tylko traktatów pokoju zawartych z państwami, które były sojusznikami Niemiec w czasie II wojny światowej, ale i poprzedzających je układów rozejmowych czy aktów kapitulacji. Wreszcie, nieważna jest umowa międzynarodowa, która w czasie jej zawarcia jest sprzeczna z imperatywną normą prawa między- narodowego (ius cogens). Charakter taki ma norma przyjęta i uznana przez całą społeczność międzynarodową za normę prawa między- narodowego, od której nie jest dopuszczalne żadne odstępstwo i która może być zmieniona jedynie przez późniejszą normę powszechnego prawa międzynarodowego posiadającą taki sam charakter. Przykła- dem umowy międzynarodowej sprzecznej z tego rodzaju normą i tym samym nieważną od samego początku w obliczu prawa między- narodowego był niewątpliwie tak zwany pakt Ribbentrop-Mołotow z dnia 23 sierpnia 1939 r., a w szczególności dołączony do niego tajny protokół dodatkowy16. Umowy międzynarodowe zawarte pod wpływem groźby lub uży- cia siły oraz umowy sprzeczne z normą o charakterze ius cogens są nieważne w całości i nie mogą ulec konwalidacji. W innych przypad- kach możliwe jest rozdzielenie postanowień umowy międzynarodowej i objęcie nieważnością tylko niektórych. Przyczyny wygasania umów międzynarodowych ważnie zawartych są wielorakie. Można je podzielić na przyczyny przewidziane i nie przewidziane w ich tekstach. Należy przy tym odróżnić wygaśnięcie umowy międzynarodowej jako takiej, kiedy przestaje ona obowiązy- lf J. Łojek (L. Jcrzewski), Agresja 17 wrsefiUa 1939-r. Studium aspektów politycz- nych, Warszawa 1990, s. 183-184. 204 wać wszystkie strony od wygaśnięcia węzła obligacyjnego łączącego jedną ze stron z pozostałymi stronami tej umowy. Do grupy przyczyn wygaśnięcia umowy międzynarodowej przewi- dzianych w niej samej należy przede wszystkim upływ czasu, na jaki została ona zawarta oraz wypowiedzenie zgodnie z jej postanowieniami. Okres, na który zawierane są umowy międzynarodowe, bywa w praktyce różny i zazwyczaj wynosi od jednego roku do 50 lat. Dość często umowy międzynarodowe przewidują możliwość ich wypowie- dzenia po upływie określonego czasu lub kiedykolwiek. Wypowiedze- nie skutkuje zazwyczaj jakiś czas po jego dokonaniu. Niektóre umo- wy zawarte na czas określony mają klauzulę prolongacyjną, która przewiduje automatyczne przedłużenie o określony czas, jeśli żadna ze stron nie wypowie ich w określonym czasie, przed upływem terminu ich obowiązywania. W rezultacie wypowiedzenia umowa dwustronna całkowicie wyga- sa, a umowa wielostronna przestaje wiązać stronę, która ją wypowie- działa. Jeśli wskutek wypowiedzenia liczba państw związanych wielo- stronną umową międzynarodową spadnie poniżej liczby niezbędnej do jej uprawomocnienia się, wygasa ona tylko wówczas, jeżeli sama tak stanowi. Bardzo rzadko przyczyną wygaśnięcia umowy międzynarodowej jest przewidziane w niej spełnienie się warunku rozwiązującego. Tak np. Układ Warszawski przewidywał, że straci on swą moc z dniem wejścia w życie ogólnoeuropejskiego układu o bezpieczeństwie zbioro- wym (art. 11). Warunek ten nie został spełniony, natomiast Układ Warszawski wygasł w rezultacie uchylenia go zgodną wolą jego stron. Spośród nie przewidzianych przyczyn wygaśnięcia umowy między- narodowej należy przede wszystkim wymienić uchylenie jej mocy obowiązującej zgodną wolą wszystkich stron. Jest to zawsze możliwe w stosunku do każdej umowy, choć w praktyce nie zdarza się często. Wygaśnięcie umowy międzynarodowej powoduje także całkowite jej wykonanie. Taka ewentualność nie może dotyczyć umów międzynarodowych, które zawierają reguły postępowania ich stron w nie ograniczonej temporalnie przyszłości. Są natomiast umowy dające się w jakimś czasie wykonać całkowicie, na przykład umowa, której przedmiotem jest restytucja. Wygaśnięcie tego rodzaju umowy 205 międzynarodowej nie narusza oczywiście wytworzonego przez nią stanu prawnego. Inna przyczyna wygaśnięcia umowy międzynarodowej to pow- stanie nowej normy o charakterze imperatywnym (ius cogens) oraz powstanie sytuacji trwale uniemożliwiającej wykonanie umo- wy międzynarodowej wskutek zniknięcia lub zniszczenia jej przed- miotu. Poważne pogwałcenie dwustronnej umowy międzynarodowej upo- ważnia drugą stronę do uznania jej za wygasłą. To samo w stosunku do wielostronnej umowy międzynarodowej upoważnia pozostałe stro- ny do uznania jej za wygasłą bądź tylko w stosunkach z państwem winnym pogwałcenia, bądź też w ogólności. Oprócz umów międzynarodowych, które zawierają klauzulę doty- czącą ich wypowiedzenia przez strony, są również takie, w których brakuje takiej klauzuli. Ich wypowiedzenie jest możliwe tylko wów- czas, gdy można ustalić, że strony zamierzały dopuścić taką moż- liwość albo charakter umowy pozwala domniemywać prawa ich wypowiedzenia. Ta pierwsza możliwość dotczy Karty Narodów Zjed- noczonych, która nie zawiera postanowienia o występowaniu państw członkowskich z ONZ, ale podczas konferencji założycielskiej w San Francisco uznano, że możliwość taka istnieje. Inne umowy mają charakter wieczysty, to znaczy ustanawiają trwały stan prawnomię- dzynarodowy. Na zasadniczą zmianę okoliczności (klauzula rebus sic stantibus), jaka zaszła po zawarciu umowy międzynarodowej i była przewidziana przez strony, jako na przyczynę jej wygaśnięcia, można powoływać się tylko wtedy, gdy istnienie tych okoliczności stanowiło istotną przesłankę zgody na związanie się z umową, a zaszła zmiana znacznie zmienia zakres obowiązków pozostających jeszcze do speł- nienia. Zasadnicza zmiana okoliczności nie może nigdy stanowić podstawy wygaśnięcia umowy międzynarodowej ustanawiającej grani- cę między państwami. Od wygaśnięcia umowy międzynarodowej należy odróżnić za- wieszenie jej stosowania. Przyczyny uzasadniające zawieszenie stosowania umowy są podobne do przyczyn ich wygaśnięcia. Tak np. poważne naruszenie umowy dwustronnej przez drugiego kontrahenta daje tytuł do definitywnego odstąpienia od niej albo do zawieszenia jej stosowania w całości lub w części. Możliwość zawieszenia stosowa- nia umowy może być przewidziana w niej samej lub w innym porozu- mieniu stron. Konwencja wideńska o prawie traktatów z 1969 r. pomija kwestię, czy umowy międzynarodowe zachowują moc obowiązującą w czasie wojny. Stanowi ona natomiast, że zerwanie stosunków dyplomatycz- nych lub konsularnych między stronami umowy nie wpływa na ustanowione przez nią stosunki prawne, chyba że istnienie stosunków dyplomatycznych lub konsularnych jest niezbędne do wykonania danej umowy. Wpływ stanu wojny ma umowy międzynarodowe jest trojaki. Zachowują niewątpliwie moc obowiązującą umowy zawierane właśnie na czas wojny oraz umowy o charakterze wieczystym. Moc obowiązu- jąca innych umów wielostronnych może być zawieszona w stosunkach między państwami wojującymi. Tracą natomiast moc obowiązującą niektóre umowy dwustronne, zwłaszcza umowy polityczne zawarte wcześniej przez państwo, będące następnie w stanie wojny. Zagad- nienia te są zazwyczaj później regulowane w traktatach pokoju. 206 Rozdział X Spory międzynarodowe § l. Pojęcie i klasyfikacja sporów międzynarodowych Pojęcie sporów międzynarodowych w prawie między- narodowym obejmuje niemal wyłącznie spory między państwami. Spór między państwami można najprościej określić jako stan, w któ- rym jakieś państwo występuje z roszczeniem w stosunku do innego państwa, a to inne państwo odmawia spełnienia tego roszczenia. W praktyce stosunków międzynarodowych stany takie nie zawsze występują w klarownej postaci i tym można tłumaczyć okoliczność, że Karta Narodów Zjednoczonych, mówiąc o sporach międzynarodo- wych, wymienia nie tylko spory, ale i sytuacje. Ten drugi termin jest szerszy niż ten pierwszy. Sytuacja oznacza stan, w którym nieporozumienia i sprzeczności między państwami nie występują w postaci całkiem skonkretyzowanych roszczeń. Różnica między tymi terminami nie jest jednak wyraźna, aczkolwiek według Karty NZ ma znaczenie o tyle, że w Radzie Bezpieczeństwa strona w sporze wstrzy- muje się od głosowania, do czego nie jest zobowiązana w przypad- kach kwalifikowanych jako sytuacje. Spory międzynarodowe dzieli się na spory prawne i poli- tyczne. Ta pierwsza kategoria sporów międzynarodowych obejmuje przypadki, w których państwa uzasadniają swoje roszczenia oraz odmowę ich spełnienia argumentami z zakresu prawa międzynarodo- wego, co nie występuje w przypadku sporów międzynarodowych drugiej kategorii. Tej klasyfikacji sporów międzynarodowych można jednak zarzucić niekonsekwencję, gdyż każdy spór między państwami z natury rzeczy 208 zawiera jakieś elementy polityczne, a praktyka powoływania się przez państwa na prawo międzynarodowe dla uzasadnienia swoich racji w sytuacjach spornych także jest szeroko rozpowszechniona. W rezul- tacie każdy spór międzynarodowy ma charakter zarówno polityczny, jak i prawny. Spośród ogółu sporów międzynarodowych można natomiast wyodrębnić grupę sporów, w których elementy prawne są na tyle sprecyzowane, że mogą stanowić podstawę ich rozstrzygnięcia w międzynarodowym postępowaniu sądowym. Dlatego też Karta NZ posługuje się terminem „spory prawne", a nie używa terminu „spory polityczne". Na tle przepisów Karty NZ istotne znaczenie ma rozróżnienie między sporami międzynarodowymi, które już stanowią zagrożenie lub których dalsze trwanie może stanowić zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, a innymi sporami międzynaro- dowymi. Tę pierwszą kategorię sporów można określić mianem kwalifikowanych, tę drugą - zwykłych. Zainteresowanie ONZ koncentruje się oczywiście na sporach kwa- lifikowanych. Tylko w odniesieniu do sporów tej kategorii Rada Bezpieczeństwa jest kompetentna do podejmowania decyzji wiążących strony pod względem prawnomiędzynarodowym. Powstawanie sporów międzynarodowych między państwami jest konsekwencją ich wzajemnych stosunków. Nie sposób całkowicie wyeliminować sporów z życia międzynarodowego. Nie mogąc więc w pełni zapobiegać powstawaniu sporów międzynarodowych, prawo międzynarodowe ma na celu takie ich załatwianie, aby nie dopuścić do stanu, w którym pokój i bezpieczeństwo byłyby zagrożone, a tym bardziej naruszone. Współczesne prawo międzynarodowe nakazuje załatwianie spo- rów międzynarodowych wyłącznie środkami pokojowymi. Na- kaz ten jest kategoryczny i nie dopuszcza żadnych wyjątków. Jest on odwrotną stroną równie kategorycznego zakazu uciekania się do wojny w stosunkach międzynarodowych. Tylko spory, które nie stanowią zagrożenia dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego, mogą pozostać nie załatwione. Postanowienia Karty Narodów Zjednoczonych dotyczące załat- wiania sporów środkami pokojowymi dotyczą nie tylko państw człon- kowskich, ale także państw nie będących członkami ONZ. Pokojowe załatwianie sporów międzynarodowych jest więc zasadą powszech- 209 nego prawa międzynarodowego obowiązującego wszystkie państwa świata. Kategoryczny obowiązek załatwiania sporów międzynarodowych środkami pokojowymi łączy się ze swobodą stron co do wyboru konkretnego środka, byle tylko miał on charakter pokojowy. Po- wszechne prawo międzynarodowe, poręczając państwom swobodę w tym zakresie, nie przekreśla zarazem możliwości zaciągania przez nie dodatkowych zobowiązań umownych w przedmiocie konkretnych procedur pokojowego załatwiania sporów międzynarodowych. W stosunkach międzynarodowych wykształciło się wiele sposobów pokojowego załatwiania sporów międzynarodowych. Większość ich jest znana od dawna. Obszerną kodyfikację norm prawa między- narodowego w tym przedmiocie stanowi I konwencja haska o pokojo- wym załatwianiu sporów międzynarodowych z dnia 18 października 1907 r.1 Natomiast Karta NZ wymienia następujące sposoby pokojo- wego załatwiania sporów międzynarodowych: rokowania, badania, pośrednictwo, koncyliacja, arbitraż, rozstrzygnięcie sądowe oraz od- wołanie się do organów lub układów regionalnych. Sposoby pokojowego załatwiania sporów międzynarodowych dzieli się zazwyczaj na dyplomatyczne i sądowe. Kryterium tego podziału stanowi kwestia, czy uruchomienie danej procedury zawsze doprowadza do definitywnego załatwienia sporu międzynarodo- wego pod względem prawnomiędzynarodowym. Procedury dyplomaty- czne charakteryzują się tym, że ich zastosowanie nie gwarantuje do- prowadzenia sporu międzynarodowego do jego rozstrzygnięcia, co właśnie ma miejsce w przypadku zastosowania procedur sądowych. O ile przy zastosowaniu procedur dyplomatycznych państwa uczest- niczące w sporze zachowują do końca możność podjęcia ostatecznych decyzji, o tyle poddając spór procedurom sądowym zobowiązują się one do wykonania decyzji, która nie jest im jeszcze znana. Rokowania, badania, dobre usługi, pośrednictwo i koncyliacja należą do dyplomatycznych sposobów załatwiania sporów między- narodowych. Procedury sądowe występują zaś w postaci bądź arbit- rażu, bądź też sądownictwa międzynarodowego. Natomiast rozwią- zywanie sporów przez organizacje międzynarodowe nie stanowi ' K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław-Warszawa 1976, s. 285-305. 210 całkiem odrębnego sposobu pokojowego załatwiania sporów mię- dzynarodowych, gdyż w swojej działalności w tym zakresie po- sługują się one zazwyczaj sposobami dyplomatycznymi, a czasem także sądowymi. § 2. Dyplomatyczne sposoby załatwiania sporów międzynarodowych W praktyce międzynarodowej najważniejszym i najczęściej stoso- wanym, a zarazem najprostszym sposobem załatwiania sporów mię- dzynarodowych są rokowania dyplomatyczne prowadzone przez państwa będące w sporze. Są to rokowania, czyli negocjacje bezpośrednie, które w drodze usuwania różnic w stanowiskach stron prowadzą do załatwienia sporu międzynarodowego. Warunkiem osią- gnięcia tego celu jest zazwyczaj chęć i umiejętność znalezienia przez strony rozwiązania kompromisowego. Rokowania dyplomatyczne w imieniu państw mogą prowadzić ich szefowie, szefowie rządów, ministrowie spraw zagranicznych lub inne osoby specjalnie upoważnione. Brak stosunków dyplomatycznych między państwami uczestniczącymi w sporze nie wyklucza prowadze- nia rokowań dyplomatycznych. Tak np. Chiny Ludowe i Stany Zjednoczone zanim nawiązały stosunki dyplomatyczne przez wiele lat prowadziły takie rokowania w Warszawie. Bezpośrednie rokowania dyplomatyczne mogą być prowadzone zarówno ustnie, jak i w formie pisemnej albo obydwie te formy są stosowane łącznie. Od porozumienia stron zależy w jakim stopniu ich przebieg ma charakter publiczny. Wszczęcie bezpośrednich rokowań dyplomatycznych przez pańs- twa uczestniczące w sporze jest wprawdzie dobrowolne, ale według niektórych umów międzynarodowych ich przeprowadzenie powinno nastąpić zanim spór zostanie poddany innym środkom pokojowego załatwienia. Obowiązek przeprowadzenia rokowań nie oznacza oczywiście obowiązku osiągnięcia porozumienia przez strony spór wiodące. Rokowania dyplomatyczne mogą nie tylko poprzedzać zastoso- wanie innych sposobów pokojowego załatwiania sporów między- narodowych, ale i następować po tych spośród nich, które mogą 211 tego wymagać. Na przykład, po przeprowadzenmiu postępowania badawczego państwa mogą wszcząć rokowania mające na celu usta- lenie warunków załatwienia sporów na podstawie ustaleń komisji badawczej. W procedurze dyplomatycznej zmierzającej do załatwienia sporu międzynarodowego mogą uczestniczyć podmioty trzecie w stosunku do stron sporu. Najczęściej są to państwa lub organizacje między- narodowe, ale mogą to być także wybitne osobistości. Jeśli chodzi o państwa, to roli tej mogą podjąć się te z nich, które utrzymują przyjazne stosunki z obiema stronami sporu. Inicjatywa w tej sprawie może wyjść zarówno ze strony państw będących w sporze, jak i państw trzecich. Rola organizacji międzynarodowych w sytuacjach sporów między państwami jest określona w ich statutach. Udział czynników trzecich w zakresie dyplomatycznych sposobów załatwiania sporów międzynarodowych może mieć formę bądź dob- rych usług, bądź też pośrednictwa, czyli mediacji. Dobre usługi polegają na ułatwieniu stronom wszczęcia ro- kowań dyplomatycznych lub ponownego nawiązania ich w razie przerwania, ale bez czynnego w nich udziału. Pośrednictwo natomiast jest środkiem dalej idącym niż dobre usługi, gdyż zakłada ono czynny udział pośrednika w rokowaniach dyplomatycznych, a czasem nawet kierowania nimi. Praktyka międzynarodowa nie zawsze jednak odróżnia te dwie instytucje od siebie, czym można tłumaczyć fakt, że Karta NZ w zestawie środków pokojowego załat- wiania sporów międzynarodowych pomija dobre usługi (art. 33). Skorzystanie z prawa proponowania dobrych usług czy pośrednic- twa nie może być nigdy poczytywane przez którąkolwiek ze stron uczestniczących w jakimkolwiek sporze międzynarodowym za akt mało przyjazny. Tak np. Związek Radziecki w 1945 r. świadczył dobre usługi w sporze między Francją a Wielką Brytanią dotyczącym Libanu i Syrii, a w 1966 r. wystąpił jako pośrednik w sporze między Indiami i Pakistanem. Przykładem zaś pośrednictwa podjętego przez Organizację Narodów Zjednoczonych może być udział hr. F. Ber- nadotte, R. Bunche'a i G. Jarringa w wieloletnim sporze między Izraelem a państwami arabskimi. Do dyplomatycznych sposobów załatwiania sporów międzynaro- dowych należą także badania oraz koncyliacja, czyli poje- dnawstwo. Polegają one na powołaniu organów wspólnych 212 państw-stron sporu, zwanych komisjami badawczymi i koncyliacyj- nymi. Komisje te mogą być organami stałymi lub też powoływanymi ad hoc. Postępowanie przed nimi jest kontradyktoryjne. Funkcje badawcze i koncyliacyjne mogą także pełnić organizacje międzynaro- dowe. Zadaniem komisji badawczej - nazywanej czasem komisją śledczą - jest wyjaśnienie stanu faktycznego, jeśli między stronami sporu powstała różnica zdań co do tego. Wyniki badań nie są wprawdzie dla stron obowiązujące pod względem prawnomiędzynarodowym, ale mogą ułatwić załatwienie sporu. Zadanie komisji koncyliacyjnej jest dalej idące niż komisji badaw- czej i polega na zalecaniu stronom określonego załatwienia sporu. Wszczęcie postępowania koncyliacyjnego następuje w rezultacie przedstawienia sporu przez obie strony, chyba że umowa między- narodowa przewiduje taką możliwość na wniosek jednej ze stron. W odróżnieniu od pośrednictwa komisja koncyliacyjna samodzielnie formułuje swoje zalecenia. Zalecenia takie mogą proponować zmianę obowiązującego stanu prawnomiędzynarodowego i nie mają mocy wiążącej dla stron sporu. § 3. Sądowe sposoby załatwiania sporów międzynarodowych Do sądowych sposobów załatwiania sporów międzynarodowych należą dwie instytucje: arbitraż oraz sądownictwo mię- dzynarodowe w znaczeniu ścisłym. Ich wspólną cechą jest to, że uruchomione przez państwa prowadzą do definitywnego rozstrzyg- nięcia sporu międzynarodowego pod względem prawnomiędzynaro- dowym. Według pierwszej konwencji haskiej z 1907 r. o pokojowym załatwianiu sporów międzynarodowych arbitraż, czyli rozjemstwo polega na rozstrzyganiu sporów między państwami przez sędziów przez nie wybranych na podstawie prawa międzynarodowego. Defini- cja ta zawiera najważniejsze elementy tej instytucji. Przede wszystkim arbitraż międzynarodowy nie ma charakteru obowiązkowego, lecz opiera się na zgodzie państw. Zgoda państw na zastosowanie arbitrażu rodzi dla nich obowiązek wykonania w dobrej wierze 213 wyroku, od którego nie ma odwołania. Ewentualny spór co do interpretacji wyroku arbitrażowego rozstrzyga ten sam organ, który wydał wyrok. Poddanie się państw postępowaniu arbitrażowemu może dotyczyć już powstałego między nimi sporu lub też sporów mogących powstać w przyszłości. W pierwszym przypadku odbywa się to w drodze zawarcia umowy międzynarodowej, zwanej kompromisem. Natomiast uprzednia zgoda państw w tym przedmiocie może przybrać dwojaką formę: l) klauzuli arbitrażowej zamieszczonej w umowie między- narodowej, której strony przewidują arbitraż jako sposób rozstrzyga- nia sporów dotyczących interpretacji czy stosowania tej umowy oraz 2) dwustronnej lub wielostronnej umowy międzynarodowej, której strony poddają arbitrażowi określone kategorie sporów prawnych, jakie mogą między nimi wyniknąć. Państwa będące stronami sporu ustalają skład organu arbitrażo- wego oraz postępowanie przed nim. Skład jego jest z reguły nieparzys- ty, aby umożliwić wydanie wyroku większością głosów - jedno, trzy, lub pięcioosobowy. W pierwszym przypadku funkcję arbitra spełnia zazwyczaj szef państwa trzeciego. W drugim i trzecim przypadku spór rozstrzyga komisja, w której skład wchodzą po jednej lub po dwie osoby delegowane przez każde państwo uczestniczące w sporze oraz superarbiter powołany za zgodą obu państw. Arbitraż międzynarodowy zazwyczaj ma charakter doraźny. For- mą jego instytucjonalizacji jest Stały Trybunał Arbitrażo- wy, przewidziany w pierwszej konwencji haskiej z 1907 r. W rzeczywi- stości stała jest tylko lista osób wyznaczonych przez strony tej kon- wencji, z której to listy w razie sporu strony mogą wybrać skład sądzący. Każda ze stron konwencji wyznacza nie więcej niż cztery osoby tworzące tak zwane grupy narodowe. Stały jest także Sekretariat Trybunału, który mieści się w Hadze. Obecnie znaczenie Stałego Trybunału Arbitrażowego jest znikome. Wprawdzie niektóre obowiązujące umowy międzynarodowe prze- widują arbitraż międzynarodowy jako sposób rozstrzygania sporów między państwami, ale współcześnie jest on w praktyce stosowany bardzo rzadko. Jednym z ostatnich przykładów wykorzystania tej instytucji było rozstrzygnięcie sporu między Egiptem a Izraelem o przynależność miejscowości Taba, położonej na wybrzeżu Morza Czerwonego. 214 Postępowania arbitrażowe przewidują zawarte ostatnio przez Pol- skę umowy międzynarodowe w sprawie wzajemnego popierania i ochrony inwestycji2. Odróżniają one spory między umawiającą się stroną a inwestorem drugiej umawiającej się strony od sporów między umawiającymi się stronami. Ta druga kategoria sporów należy do dziedziny prawa międzynarodowego i przewidziane dla ich rozstrzy- gania trybunały arbitrażowe mają charakter międzynarodowy (mię- dzypaństwowy). Z definicji arbitrażu międzynarodowego wynika, że wyrok arbit- • razowy oparty jest na prawie międzynarodowym. Strony sporu, które poddały się postępowaniu arbitrażowemu, mogą jednak zdecydować, aby organ arbitrażowy rozstrzygnął ich spór według zasad sprawied- liwości. W takiej sytuacji działa on jako sąd polubowny. Wyrok takiego sądu jest również obowiązujący dla stron sporu pod względem prawnomiędzynarodowym. W odróżnieniu od arbitrażu międzynarodowego skład sądu mię- dzynarodowego oraz stosowana w nim procedura mają w zasadzie charakter stały, aczkolwiek od zasady tej zdarzają się wyjątki. Sądow- nictwo międzynarodowe w tym znaczeniu jest instytucją stosunkowo nową. Pierwszym sądem międzynarodowym o zasięgu światowym był Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodo- wej związany z Ligą Narodów. Po II wojnie światowej zastąpił go Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości będący głównym organem sądowym Organizacji Narodów Zjednoczonych. Działa on na podstawie Statutu opartego na Statucie STSM i będące- go integralną częścią Karty Narodów Zjednoczonych oraz Regulami- nu przyjętego przez Trybunał. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości sprawuje dwie funk- cje: sądową i opiniodawczą. Funkcja sądowa MTS polega na rozstrzyganiu sporów między państwami. Tylko państwa mają międzynarodową zdolność proceso- wą w ramach MTS. Trybunał jest otwarty przede wszystkim dla państw-stron Statutu MTS. Są nimi ipso facto wszyscy członkowie ONZ oraz państwa, które przystąpiły do Statutu na warunkach określonych przez Zgromadzenie Ogólne na zalecenie Rady Bezpie- czeństwa. Są to obecnie Nauru i Szwajcaria, a przed przyjęciem 2 Dz. U. z 1993 r.. Nr 122, póz. 543 i 550. 215 w poczet członków ONZ były nimi również Japonia, Liechtenstein i San Marino. Łącznie liczba państw-stron Statutu MTS wynosi 186. Ponadto, MTS może być otwarty dla państw nie będących strona- mi Statutu, jeżeli przyjmą one warunki określone w tej sprawie przez Radę Bezpieczeństwa. Warunki te nie mogą stwarzać sytuacji naru- szającej zasadę równości stron przed Trybunałem. Na tej właśnie podstawie stroną w pierwszym sporze rozstrzygniętym przez Trybunał (incydent w Cieśnienie Korfu) była Albania nie będąca jeszcze wtedy stroną Statutu MTS z tytułu członkostwa ONZ. Jurysdykcja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości jest fakultatywna, ale państwa mogą ją uznać za obowiązkową dla siebie. Uznanie takie odbywa się w różny sposób, a mianowicie: 1) państwa wnoszą do rozstrzygnięcia przez MTS już istniejący spór w drodze specjalnego porozumienia (kompromisu) lub też uznają powództwo strony przeciwnej. 2) państwa-strony umowy międzynarodowej zamieszczają w niej klauzulę uznającą jurysdykcję MTS w sporach co do stosowania lub interpretacji tej umowy; około 700 umów dwustronnych i wielostron- nych zawiera taką klauzulę; 3) państwa składają deklaracje, w których na zasadzie wzajemno- ści uznają jurysdykcję MTS w sporach prawnych dotyczących: a) interpretacji umowy międzynarodowej, b) jakiegokolwiek zagad- nienia prawa międzynarodowego, c) istnienia faktu, który w razie stwierdzenia stanowiłby naruszenie zobowiązywania międzynarodo- wego oraz d) rodzaju lub rozmiaru odszkodowania należnego z tytu- łu naruszenia zobowiązania międzynarodowego; obecnie 56, czyli mniej niż 1/3 państw uprawnionych związało się wzajemnie takimi deklaracjami (1993). Wiele spośród tych deklaracji zawiera zastrzeże- nia co do zakresu ich obowiązywania. Polska we wrześniu 1990 r. złożyła deklarację uznającą jurysdykcję MTS za obowiązkową ipso facto i bez specjalnego porozumienia, w stosunku do któregokolwiek innego państwa przyjmującego takie samo zobowiązanie i pod warunkiem wzajemności, we wszelkich sporach, z wyjątkiem: a) sporów powstałych przed datą deklaracji względnie wynikłych z faktów lub sytuacji powstałych przed tą datą, b) sporów dotyczących terytorium względnie granic państwa, c) spo- rów dotyczących zanieczyszczenia środowiska, chyba że jurysdykcja MTS wynika z zobowiązań traktatowych Polski, d) sporów dotyczą- 216 cych odpowiedzialności względnie długów zagranicznych, e) sporów z jakimkolwiek państwem, które złożyło deklarację uznającą jurys- dykcję MTS za obowiązkową później niż dwanaście miesięcy przed wniesieniem sporu przed Trybunał, f) sporów, co do których strony postanowiły względnie postanowią zastosować inne sposoby pokojo- wego rozwiązania, oraz g) sporów dotyczących spraw, które według prawa międzynarodowego należą całkowicie do jurysdykcji wewnętrz- nej państwa3. Deklaracja powyższa zachowa swą prawomocność w okresie pię- ciu lat i następnie będzie przedłużana na dalsze okresy jednoroczne, chyba że zostanie wypowiedziana w drodze notyfikacji skierowanej do sekretarza generalnego ONZ i której skuteczność zacznie się po sześciu miesiącach od czasu takiej notyfikacji. Rząd polski zastrzegł sobie również prawo dodania innych zastrzeżeń lub uzupełnień czy też zmiany lub wycofania wcześniejszych zastrzeżeń. Spory dotyczące jurysdykcji MTS rozstrzyga sam Trybunał. Wy- daje on wtedy wyrok kompetencyjny, który trzeba odróżniać od wyroku merytorycznego w danej sprawie. Wyroki MTS są ostateczne i wiążące pod względem prawnomiędzynarodowym, ale tylko dla stron sporu. Jeśli jedna ze stron odmawia wykonania wyroku, drugiej stronie przysługuje prawo zwrócenia się do Rady Bezpieczeństwa, która może zalecić lub podjąć decyzję w sprawie środków zapew- nienia skuteczności wyroku. W ciągu swej 48-letniej działalności MTS rozstrzygnął około 60 sporów między państwami. Funkcja opiniodawcza MTS polega na udzielaniu opinii doradczych w zakresie prawa międzynarodowego. Karta NZ upoważ- nia Zgromadzenie Ogólne oraz Radę Bezpieczeństwa do zwracania się do Trybunału w każdej kwestii prawnej. Zgromadzenie Ogólne nato- miast może upoważnić inne organy ONZ oraz związane z ONZ organizacje wyspecjalizowane do zwracania się do Trybunału o opinie doradcze w kwestiach prawnych dotyczących działalności własnej wspomnianych organów względnie organizacji. Upoważnienie takie otrzymały Rada Gospodarcza i Społeczna, Rada Powiernicza oraz niektóre organizacje wyspecjalizowane ONZ. • * M^iltttateral Treaties deposited with the Secretary Generał. Status as at 31 December 1990, United Nations, New York 1991, s. 21-22. 217 Opinie doradcze MTS nie są wiążące dla organu proszącego i od niego zależy, czy się do nich zastosuje. Niemniej jednak niektóre organizacje wyspecjalizowane ONZ uznały z góry opinie doradcze, o które zwracają się do MTS, za wiążące dla siebie. W dotychczasowej praktyce Zgromadzenie Ogólne zwracało się wielokrotnie do MTS o opinie doradcze w różnych kwestiach, nato- miast Rada Bezpieczeństwa uczyniła to tylko raz, mianowicie w spra- wie skutków prawnych wynikających dla państw z faktu, że wbrew rezolucji Rady Bezpieczeństwa Afryka Południowa nadal prowadziła administrację Namibii. Kilka opinii doradczych Trybunał wydał na prośbę organizacji wyspecjalizowanych ONZ. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości podejmuje wszelkie decyzje większością głosów obecnych sędziów, przy czym quorum wynosi 9 osób. Skład MTS może być powiększony w związku z prze- pisem, że każdej stronie przysługuje prawo delegowania swego sędzie- go, jeśli w Trybunale nie zasiada jego obywatel. Sędzią tym, zwanym narodowym lub ad hoc może być zarówno obywatel państwa-strony sporu, jak i obywatel innego państwa. Prezesa i wiceprezesa MTS wybiera na okres trzech lat oraz powołuje sekretarza na okres siedmiu lat. Sędziowie w czasie wykony- wania prac Trybunału korzystają z przywilejów i immunitetów dyp- lomatycznych. Siedzibą Trybunału jest Haga. Sądownictwo międzynarodowe w skali regionalnej także nie jest rozwinięte. Można tutaj wymienić Trybunał Wspólnot Europejskich utworzony na podstawie traktatu rzymskiego z 1957 r. Trybunał ten tylko częściowo sprawuje funkcje sądu międzypaństwowego, nato- miast głównie zajmuje się skargami osób fizycznych i prawnych na decyzje organów Wspólnot, a także sporami między organami Wspól- not a państwami członkowskimi. Europejska konwencja o ochronie praw i podstawowych wolności człowieka z dnia 14 listopada 1950 r. powołała - oprócz Europejskiej Komisji Praw Człowieka, która nie jest organem sądowym - Europej- ski Trybunał Praw Człowieka4. Kompetencji Trybunału podlegają wszelkie sprawy dotyczące interpretacji i stosowania tej konwencji. Każde państwo będące stroną konwencji, która jest otwarta dla 4 Europejska konwencja o ochronie praw i podstawowych wolności czlowieka, Sztok- holm 1988, s. 23-28. członków Rady Europy, może w każdej chwili złożyć oświadczenie, że bez dodatkowego porozumienia uznaje jurysdykcję Trybunału. Wyro- ki Trybunału są ostateczne. Rząd polski uznał jurysdykcję Europej- skiego Trybunału Praw Człowieka w deklaracji z dnia l marca 1993 r. pod warunkiem wzajemności ze strony państw-stron europejskiej konwencji o ochronie praw i podstawowych wolności człowieka5. 5 Dz. U. z 1993 r. Nr 61, póz. 286. Rozdział XI Konflikty zbrojne § l. Pojęcie i klasyfikacja konfliktów zbrojnych Prawo międzynarodowe zawsze znało rozróżnienie między po- kojem i wojną i zawsze jego integralną częścią było prawo wojenne. Stan taki nadal jest aktualny, pomimo ogromnej zmiany, jaka w tym zakresie zaszła w prawie międzynarodowym. Można zauważyć stopniowe zastępowanie pojęcia wojny pojęciem konfli- ktu z-brojnego. Odopowiednio do tego także termin „prawo wojenne" bywa zastępowany terminem „prawo konfliktów zbroj- nych". Częścią zaś tego działu prawa międzynarodowego jest „mię- dzynarodowe prawo humanitarne konfliktów zbrojnych". Pojęcie konfliktu zbrojnego jest szersze od pojęcia wojny, gdyż obejmuje wszelkie przejawy walki zbrojnej, niezależnie od tego, czy strony walczące traktują je jako wojnę w znaczeniu tradycyjnym. Jeszcze szersze jest pojęcie użycia siły, którym posługuje się Karta NZ, obejmując nim nie tylko konflikty zbrojne dwóch lub więcej przeciwników, ale także akcje .zbrojne, które nie napotykają na opór zbrojny. Konflikty zbrojne można klasyfikować według różnych kryteriów. Ze względu na zakres regulacji prawnomiędzynarodowej należy wy- różnić konflikty zbrojne o charakterze międzynarodowym i o charakterze niemiędzynarodowym. Konflikt zbrojny między państwami ma niewątpliwie charakter międzynarodowy. Postępowanie stron takiego konfliktu prawo między- narodowe wojenne reguluje w pełnym zakresie. Współczesnym przy- kładem konfliktu międzypaństwowego na dużą skalę były prowadzone w latach 1980-1988 działania wojenne między Irakiem a Iranem 220 Wojny kolonialne (narodowowyzwoleńcze) dawniej traktowano jako wojny domowe, nie mające charakteru międzynaro- dowego. W dzisiejszym stanie prawa międzynarodowego należy zmie- nić tę kwalifikację zgodnie z zasadą samostanowienia narodów, którą Karta NZ uznała za jedną z podstawowych zasad prawa między- narodowego. Protokół dodatkowy do konwencji genewskiej z dnia 10 czerwca 1977 r. (protokół I) kwalifikuje jako konflikty międzynarodo- we także konflikty zbrojne, w których narody, w wykonaniu swego prawa do samostanowienia, walczą przeciwko panowaniu kolonializ- mu i obcej okupacji oraz przeciwko reżimom rasistowskim (art. l pkt 4)1. W tym określeniu mieści się wiele konfliktów zbrojnych z okresu po II wojnie światowej. Jako przykład można przytoczyć konflikt francusko-algierski w latach 1954-1962. Do konfliktów zbrojnych o charakterze międzynarodowym należy także zaliczyć akcję zbrojną, jaką Rada Bezpieczeństwa może podjąć przeciwko państwu lub państwom, które dopuściły się agresji przeciw- ko innym państwom. Przykładem takiej akcji były działania zbrojne ONZ w Korei w latach 1950-1953. Natomiast operacja przeciwko Irakowi, mająca na celu uwolnienie Kuwejtu spod okupacji irackiej w latach 1990-1991, miała charakter zbiorowej interwencji zbrojnej, do której Rada Bezpieczeństwa upoważniła i dla której stworzyła podstawy prawnomiędzynarodowe. Według protokołu dodatkowego do konwencji genewskiej z 10 czerwca 1977 r. ( protokół II)2 istotnym elementem konfliktu o cha- rakterze niemiędzynarodowym jest to, aby rozgrywał się on na tery- torium jednego państwa, między siłami zbrojnymi rządu a dysyden- ckimi siłami zbrojnymi lub innymi zorganizowanymi grupami zbroj- nymi, pozostającymi pod odpowiedzialnym dowództwem i sprawu- jącymi władzę nad częścią terytorium państwa w sposób umoż- liwiający im prowadzenie skoordynowanych działań zbrojnych i zdolnymi do stosowania postanowień tego Protokołu. Pojęcie takiego konfliktu nie obejmuje natomiast zamieszek wewnętrznych, rozruchów czy sporadycznych aktów przemocy, które nie są uważa- ne za konflikty zbrojne. ' M. Flemming, Międzynarodowe prawo wojenne. Zbiór dokumentów. Warszawa 1978,8.215. • ' 2 Tamże, s. 286. ; 221 Wewnątrzpaństwowy konflikt zbrojny był tradycyjnie nazywany wojną domową lub cywilną. Może ona mieć dwojaką postać - jej treścią może być walka o władzę w całym państwie, albo też walka o oderwanie części terytorium państwa. W tym drugim wypad- ku ma miejsce wojna secesyjna. Jej aktualnym przykładem jest obecna sytuacja w Bośni i Hercegowinie. Prawo międzynarodowe wojenne w węższym zakresie dotyczy domowych konfliktów zbroj- nych niż międzynarodowych konfliktów zbrojnych. Ze względu na status stron można wyróżnić trzy rodzaje konflik- tów zbrojnych, a mianowicie: l) między państwami, 2) między państ- wem-metropolią a terytorium kolonialnym oraz 3) wewnątrzpańst- wowe. Wyróżnienie tych trzech rodzajów konfliktów zbrojnych nie wyklucza przypadków o charakterze mieszanym. Współcześnie bar- dzo charakterystyczne jest zwłaszcza zjawisko umiędzynarodowienia wielu konflików domowych, wskutek interwencji ze strony państwa lub państw trzecich. Tak więc, w 30-letnim konflikcie zbrojnym w Wietnamie można wyróżnić trzy relacje: wojna kolonialna między Francją a Wietnamem, wojna międzypaństwowa między Wietnamem a Stanami Zjednoczonymi oraz wojna domowa między różnymi siłami politycznymi w Wietnamie. § 2. Zapobieganie konfliktom zbrojnym Z punktu widzenia prawa międzynarodowego, za pomocą innych środków można zapobiegać konfliktom zbrojnym między państwami i za pomocą innych środków - wewnątrzpaństwowym konfliktom zbrojnym. W przypadku tych drugich konfliktów możliwe do za- stosowania środki ograniczają się do międzynarodowej ochrony praw człowieka i samostanowienia narodów jako przesłanki tych praw. To samo w zasadzie dotyczy relacji między państwami-metropoliami a terytoriami kolonialnymi. Inaczej rzecz przedstawia się w odniesie- niu do potencjalnych konfliktów międzypaństwowych. Można im zapobiegać za pomocą środków formalnych oraz środków material- nych. Do kategorii środków formalnych należy przede wszystkim praw- nomiędzynarodowy zakaz wojen agresywnych. O ile pakt Ligi Narodów tylko ograniczał legalność uciekania się do wojny, o tyle 222 pakt przeciwwojenny z dnia 27 sierpnia 1928 r., nazywany również paktem paryskim, paktem Kellogga lub paktem Brianda-Kellogga3, wprowadził bezwzględny zakaz wojen agresywnych. Państwa-strony tego paktu oświadczyły uroczyście w imieniu swoich narodów, że potępiają uciekanie się do wojny w celu załatwiania sporów między- narodowych i wyrzekają się jej-jako narzędzia polityki państwowej w swych stosunkach wzajemnych. Jednocześnie uznały one, że załat- wianie i rozstrzyganie wszystkich sporów lub konfliktów (bez względu na ich naturę lub pochodzenie), które mogłyby powstać między nimi, powinno być osiągane zawsze tylko za pomocą środków pokojowych. Pakt przeciwwojenny wszedł w życie dnia 24 lipca 1929 r. i od tego czasu wojna agresywna została postawiona poza prawem między- narodowym. Zakaz agresji w stosunkach międzynarodowych został potwier- dzony w Karcie NZ. Karta potępia jednak nie tylko użycie siły, ale i groźbę użycia siły przeciwko całości terytorialnej lub niepodległości politycznej jakiegokolwiek państwa. Tak więc, zakazane przez Kartę NZ jest zarówno wszczynanie i prowadzenie wojen agresywnych, jak i uprawianie propagandy na rzecz takich wojen. Zakaz ten obejmuje wszelką interwencję zbrojną w stosunkach między państwami. Karta NZ uznaje zarazem niepozbywalne prawo każdego pań- stwa-członka ONZ, przeciwko któremu dokonano napaści zbrojnej, do samoobrony indywidualnej lub zbiorowej, zanim Rada Bezpieczeństwa zastosuje środki konieczne do utrzymania po- koju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Środki podjęte przez pańs- twa w wykonaniu tego prawa powinny być natychmiast podane do wiadomości Radzie Bezpieczeństwa i w niczym nie mogą uszczuplać jej uprawnień i odpowiedzialności do podejmowania w każdym czasie takiej akcji, jaką uzna ona za konieczną do utrzymania lub przy- wrócenia pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Prawo do samoobrony jest więc ograniczone zarówno pod wzglę- dem przedmiotowym, jak i czasowym. Może ono być wykonywane przez państwo w następstwie dokonania napaści zbrojnej i tylko do czasu podjęcia przez Radę Bezpieczeństwa odpowiednich środków. W żadnym razie nie obejmuje ono jakiejkolwiek prewencyjnej akcji zbrojnej. 3 Tamże, s. 300-301. 223 Samoobrona indywidualna polega na tym, że stosuje ją samo państwo napadnięte, natomiast w samoobronie zbiorowej uczestniczą nie tylko państwa napadnięte, ale również inne państwa, które po- spieszyły z pomocą zbrojną. Tego rodzaju pomoc z punktu widzenia prawa międzynarodowego jest dopuszczalna, a nawet konieczna, jeśli chodzi o państwa sprzymierzone (sojusznicze). Na podstawie umowy międzynarodowej państwa mogą zobowiązać się wzajemnie, że w przypadku napaści zbrojnej na którekolwiek z nich, pozostałe udzielą mu natychmiastowej pomocy zbrojnej. Jest to system bez- pieczeństwa zbiorowego. Obecnie głównym wielostronnym przymierzem (sojuszem) jest Pakt Północnoatlantycki (NATO) z dnia 4 kwietnia 1949 r.4 Stronami jego są następujące państwa w liczbie 16: Belgia, Dania, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Kana- da, Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Stany Zjednoczone, Turcja, Wielka Brytania i Włochy. Uzupełnieniem europejskiego fragmentu NATO jest Unia Zacho- dnioeuropejska utworzona w 1955 r. i funkcjonująca na podstawie układu z dnia 17 marca 1948 r. Jest to organizacja współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony państw członkowskich, ale w odróżnieniu od NATO nie utworzyła ona zintegrowanych struktur wojskowych. Członkami UZE są: Belgia, Francja, Hiszpania, Holan- dia, Luksemburg, Niemcy, Portugalia, Wielka Brytania i Włochy. Państwa członkowskie są zobowiązane do udzielenia sobie wzajemnej pomocy i poparcia wszelkimi będącymi w ich dyspozycji środkami wojskowymi i innymi w przypadku, gdyby którekolwiek z nich stało się przedmiotem napaści zbrojnej w Europie. Polska - po likwidacji Układu Warszawskiego oraz wygaśnięciu dwustronnych umów o pomocy wzajemnej w razie agresji z nie- którymi byłymi państwami socjalistycznymi - nie jest obecnie stroną żadnego przymierza (sojuszu). Rząd polski wykazał jednak zaintere- sowanie przystąpieniem zarówno do Paktu Północnoatlantyckiego, jak i do Unii Zachodnioeuropejskiej. Prawo do samoobrony przysługuje nie tylko członkom ONZ, ale wszystkim państwom i ono właśnie, a nie w ogóle prawo do wojny jest współcześnie atrybutem ich suwerenności. Prawa do samoobrony 4 K. Kocot, K. Wolfke, Wybór dokumentów do nauki prawa międzynarodowego, Wrocław-Warszawa 1976, s. 133-136. 224 nie jest również pozbawione państwo wieczyście neutral- n e, które w umowie międzynarodowej zobowiązało się nie uczestniczyć w układach sojuszniczych przewidujących wzajemną pomoc na wypa- dek agresji. Nie może więc ono przyjść z pomocą państwom, które stały się obiektem agresji, ale może samo bronić się, a także korzystać z pomocy innych państw. Tym samym ograniczone jest tylko ich prawo do samoobrony zbiorowej, natomiast prawo do samoobrony indywidu- alnej pozostaje nietknięte. Status państwa wieczyście neutralnego ma od czasu kongresu wiedeńskiego w 1815 r. Szwajcaria5. Natomiast Austria w ustawie z dnia 26 października 1955 r. oświadczyła, że nie będzie w przyszłości zawierać żadnych sojuszów wojskowych i nie dopuści do budowy na swoim terytorium baz wojskowych państw obcych6. Stanowisko to zostało zaakceptowane przez cztery mocarstwa - Francję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Związek Radziecki. W odróżnieniu od paktu paryskiego, Karta NZ nie ogranicza się do potępienia wojen agresywnych, ale stwarza mechanizm mający na celu ich tłumienie. Centralne miejsce w tym mechanizmie zajmuje Rada Bezpieczeństwa, na której spoczywa główna odpowiedzial- ność za utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Do jej kompetencji należy stwierdzanie aktów agresji oraz decydowanie o zastosowaniu środków przymusowych obejmujących akcje niewojs- kowe lub wojskowe. Sankcje niewojskowe polegają na zupełnym lub częściowym przerwaniu stosunków gospodarczych oraz środków komunikacji ko- lejowej, morskiej, powietrznej, pocztowej, telegraficznej, radiowej i in- nej, jak również na zerwaniu stosunków dyplomatycznych (art. 41 Karty NZ). Sankcje wojskowe polegają zaś na akcjach przeprowa- dzonych siłami powietrznymi, morskimi lub lądowymi. Akcja taka może polegać na demonstracjach, blokadzie i innych operacjach sił zbrojnych państw-członków ONZ, oddanych przez nie do dyspozycji Rady Bezpieczeństwa na podstawie specjalnych układów (art. 42 Karty NZ). Układy w tego rodzaju sprawach nie zostały dotychczas zawarte. Karta NZ nie jest układem sojuszniczym, a system bezpieczeństwa zbiorowego ONZ nie działa automatycznie. System ten jest urucha- 5 L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. I, Warszawa 1954, s. 27-28. 6 Tamże, t. III, Warszawa 1960, s. 509 510. 225 miany i kierowany przez Radę Bezpieczeństwa, w której kluczowe stanowisko zajmuje jej pięciu stałych członków. Od ich współdziałania zależy możliwość realizacji celów ONZ w dziedzinie pokoju i bez- pieczeństwa międzynarodowego, co ujawniło się w operacji uwol- nienia Kuwejtu spod okupacji wojennej Iraku przeprowadzonej w pierwszych miesiącach 1991 r. Ogromne znaczenie pojęć agresji i samoobrony wymagało ich zdefiniowania. W praktyce dotyczyło to tylko pojęcia agresji, którego definicja z natury rzeczy determinuje także definicję samoobrony. Jeszcze w 1933 r. Związek Radziecki i państwa sąsiednie podpisały w Londynie trzy konwencje o określeniu pojęcia napaści7. Po II wojnie światowej prace nad definicją agresji podjęła Organizacja Narodów Zjednoczonych. W wyniku tych prac dnia 14 grudnia 1974 r. Zgromadzenie Ogólne uchwaliło rezolucję8. Załącznik do tej rezolucji zawiera definicję agresji. Dokument ten nie ma wprawdzie mocy prawnomiędzynarodowej, ale w dużym stopniu wyraża stan prawa międzynarodowego w tej sprawie. Pojęcie agresji w prawie międzynarodowym ma zastosowanie wy- łącznie do stosunków międzypaństwowych, toteż agresji może dokonać tylko państwo przeciwko innemu państwu. Pojęcie to nie ma zastosowania do stosunków między państwem-metropolią a teryto- rium kolonialnym oraz do stosunków wewnątrzpaństwowych. Agresja jest to zastosowanie siły zbrojnej przez jedno państwo lub grupę państw przeciwko innemu lub innym państwom. Grupowe doko- nanie agresji przeciwko Czechosłowacji miało miejsce w 1968 r. ze strony Związku Radzieckiego i kilku innych państw członkowskich Układu Warszawskiego. Istotą agresji jest użycie siły zbrojnej. Czymś innym jest tak zwana agresja ekonomiczna, pośrednia czy ideologiczna. Istotnym elementem agresji jest element pierwszeństwa, co znaczy, że agresorem jest państwo, które niezależnie od tego, czy z jego strony miało miejsce wypowiedzenie wojny, pierwsze popełni jeden z takich czynów, jak: l) inwazja lub atak sił zbrojnych na terytorium innego państwa oraz wszelka okupacja wojskowa lub ąneksja terytorium innego państwa przy użyciu siły; 7 L. Gelberg, op. cit, t. II, Warszawa 1958, s. 350-353. 8 K. Kocot, K. Woiflce, op. cit. s. 648-<52. 226 2) bombardowanie lub użycie jakichkolwiek broni przeciwko tery- torium innego państwa; 3) blokada portów lub wybrzeży innego państwa przez siły zbroj- ne; 4) zaatakowanie sił zbrojnych lądowych, morskich lub powietrz- nych albo marynarki handlowej lub lotnictwa cywilnego innego pań- stwa; 5) użycie sił zbrojnych stacjonujących na terytorium innego państ- wa za jego zgodą niezgodnie z warunkami określonymi przy wyraża- niu zgody lub wszelkie przedłużanie ich pobytu na tym terytorium po wygaśnięciu porozumienia; 6) wyrażanie zgody, by jego terytorium, które oddało do dys- pozycji innemu państwu, było wykorzystane przez to inne państwo dla dokonania agresji przeciwko państwu trzeciemu; 7) wysłanie band zbrojnych, sił nieregularnych lub najemnych, które podejmują ataki zbrojne przeciwko innemu państwu w stopniu dorównującym atakom wyżej wymienionym albo zaangażowanie się w znaczny sposób w takie działanie. Wyliczenie powyższe nie jest wyczerpujące i Rada Bezpieczeństwa może postanowić, że również inne czyny państwa stanowią agresję w rozumieniu Karty NZ. Wojna agresywna jest zbrodnią między- narodową i pociąga za sobą odpowiedzialność międzynarodową. Żadne nabycie terytorium i żadna szczególna korzyść wynikająca z agresji nie są i nie będą uznane za legalne. Zarówno powyższa definicja agresji opracowana na forum Or- ganizacji Narodów Zjednoczonych, jak i definicja zamieszczona w trzech umowach londyńskich z 1933 r. zastrzegają, że żadne względy natury politycznej, gospodarczej, wojskowej lub jakiejkol- wiek innej nie mogą usprawiedliwić agresji. Zastrzeżenie to jest szcze- gólnie ważne w świetle doświadczenia z próbą usprawiedliwienia agresji Związku Radzieckiego przeciwko Polsce w dniu 17 września 1939 r. zawartą w nocie radzieckiej z tej daty9. Do materialnych środków zapobiegania międzypaństwowym kon- fliktom zbrojnym należy przede wszystkim rozbrojenie. Roz- brojenie oznacza zmniejszenie potencjału wojskowego państw, aż do 9 S. Stanisławska, Sprawa polska w czasie drugiej wojny światowej na arenie międzynarodowej. Zbiór dokumentów. Warszawa 1965,s. 83-84. 227 jego całkowitej likwidacji. W znaczeniu szerszym, pojęcie to obejmuje także ograniczenie zbrojeń, czyli zmniejszenie nie tyle już istniejącej siły wojskowej, ile jej możliwego przyrostu. Karta NZ w art. 11 rozróżnia te pojęcia, przewidując rozpatrywanie zasad dotyczących rozbrojenia oraz regulacji zbrojeń. Jakiekolwiek działania rozbrojeniowe muszą być rezultatem umowy międzynarodowej, gdyż powszechne prawo międzynarodowe nie nakłada na państwa żadnych obowiązków w tej dziedzinie. Współcześnie zawarto już kilkanaście umów międzynarodowych, które przewidują jakieś kroki mające prowadzić do rozbrojenia powszechnego i całkowitego, to znaczy obejmującego wszystkie pań- stwa i całość ich sił zbrojnych. Ideę takiego rozbrojenia Zgromadze- nie Ogólne ONZ zaakceptowało w rezolucji z dnia 20 listopada 1959 r.10 Spośród umów międzynarodowych dotyczących ograniczenia zbrojeń większość stanowią umowy wielostronne. Tak np. traktat z dnia l grudnia 1959 r. dotyczący Antarktyki uczynił ją strefą zdemilitaryzowaną11. Status taki uzyskała również na podstawie układu z dnia 27 stycznia 1967 r. przestrzeń kosmiczna wraz z ciałami niebieskimi12. Układ moskiewski z dnia 5 sierpnia 1963 r. wprowadził zakaz doświadczeń z bronią jądrową w atmosferze, przestrzeni kos- micznej i pod wodą13. W układzie z dnia l lipca 1968 r. państwa dysponujące bronią jądrową zobowiązały się do nieprzekazywania komukolwiek takiej broni oraz do nieokazywania pomocy w jej produkowaniu, natomiast państwa nie dysponujące bronią jądrową zobowiązały się do nieprzyjmowania jej od kogokolwiek i do nie- produkowania takiej broni14. Należy także wymienić układ z dnia 11 lutego 1971 r. o zakazie umieszczania broni jądrowej i innych rodza- jów broni masowej zagłady na dnie mórz i oceanów oraz w jego podłożu15. Znaczenie umów międzynarodowych, dotyczących broni jądrowej podkreśla okoliczność, że stronami tych umów od czasu ich zawarcia są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Związek Radzie- 10 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit; s. 105-106. " Tamże, s. 266-273. 12 Tamże, s. 273-279. 13 Tamże, s. 430-432. 14 Tamże, s. 481-487. ..,. 15 Dz. U. z 1972 r. Nr 44, póz. 275 i 276. 228 cki, a od 1991 r. także Chiny i Francja. Te właśnie państwa dysponują tą bronią w sposób jawny i niekwestionowany. Umową międzynarodową, która znajduje się na granicy ograni- czenia zbrojeń i rozbrojenia jest konwencja o zakazie prowadzenia badań, produkcji i gromadzenia zapasów broni bakteriologicznej (biologicznej) i toksycznej oraz o ich zniszczeniu z dnia 10 kwietnia 1972 r.16 Oprócz wielostronnych umów o ograniczeniu zbrojeń, ogromne znaczenie mają umowy dwustronne. Tak np. Stany Zjednoczone i Związek Radziecki 26 maja 1972 r. podpisały: l) układ o ogranicze- niu systemów obrony przeciwrakietowej oraz 2) tymczasowe porozu- mienie o niektórych środkach w zakresie ograniczenia strategicznych zbrojeń ofensywnych. Układy te były oparte na wzajemnym uznaniu równowagi militar- nej między tymi państwami i ich sojusznikami. Przestrzeganie zasady równego bezpieczeństwa zainteresowanych stron jest konie- czną przesłanką porozumień rozbrojeniowych i warunkiem powodze- nia rokowań rozbrojeniowych. Układem rozbrojeniowym jest również układ z dnia 8 grudnia 1987 r., w którym Stany Zjednoczone i Związek Radziecki zobowią- zały się do całkowitego zlikwidowania broni jądrowej krótkie- go i średniego zasięgu. Układ ten podważył przekonanie o niemo- żności przerwania wyścigu zbrojeń i umożliwił dokonywanie dal- szych kroków zbrojeniowych, zwłaszcza w dziedzinie broni strate- gicznej. W 1990 r. został podpisany w Paryżu układ o redukcji konwen- cjonalnych sił zbrojnych w Europie17. Układ ten przewiduje, że szesnaście państw-członków NATO oraz sześć państw, które były stronami Układu Warszawskiego, zredukują swój potencjał wojskowy w zakresie pięciu kategorii do następującego poziomu: czołgi bojowe - 40000, bojowe wozy opancerzone - 60000, artyleria - 40000, samoloty bojowe - 13600 oraz śmigłowce bojowe - 4000. Strefa stosowania układu obejmuje całe terytorium lądowe państw-stron od Oceanu Atlantyckiego do Uralu wraz z europejskimi terytoriami wyspiarskimi tych państw. 16 Dz. U. z 1976 r. Nr l, póz. l i 2. 17 Zbiór dokumentów, PISM, Warszawa 1991, Nr 4, s. 126-166. 229 W związku z powyższym układem Polska, Bułgaria, Czechosłowa- cja, Rumunia, Węgry i Związek Radziecki podpisały dnia 3 listopada 1990 r. umowę w sprawie maksymalnych pułapów konwencjonalnych kategorii uzbrojenia i sprzętu18. Dla Polski pułapy te są następujące: l) czołgi - nie więcej niż 1730, 2) bojowe wozy opancerzone - nie więcej niż 2150, 3) artyleria - nie więcej niż 1610, samoloty bojowe - nie więcej niż 460 oraz 5) śmigłowce uderzeniowe - nie więcej niż 130. § 3. Reżim konfliktów zbrojnych Międzynarodowa delegalizacja wojen agresywnych nie tylko nie uchyliła mocy obowiązującej dawniejszego prawa wojennego, ale także nie przekreśliła celowości jego doskonalenia. Dlatego też mimo zniesienia ius ad helium (prawa do wszczynania wojen), nadal istnieje ius in bello (prawo stosowane podczas wojny). To drugie prawo obejmuje wszystkie państwa - zarówno państwa agresorskie, jak i państwa broniące się, a także państwa neutralne. Dawne prawo międzynarodowe wojenne miało charakter zwycza- jowy. Począwszy od połowy XIX wieku zaczęto je kodyfikować, przy czym pierwszym aktem w tym procesie była deklaracja paryska w przedmiocie prawa wojny morskiej z dnia 30 marca 1856 r. 19 Największe jednak znaczenie w tej dziedzinie miała kodyfikacja doko- nana na II konferencji pokojowej w 1907 r. w Hadze. Przyjęto na niej (18 października 1907 r.) trzynaście konwencji, z których jedenaście dotyczyło prawa wojennego20. Po II wojnie światowej, a więc już w czasie obowiązywania Karty NZ, przeprowadzono w Genewie obszerną kodyfikację prawa wojen- nego przyjmując dnia 12 sierpnia 1949 r. cztery konwencje: l) o polep- szeniu losu rannych i chorych na polu walki, 2) o polepszeniu losu rannych, chorych i rozbitków w wojnie morskiej, 3) o traktowaniu jeńców wojennych oraz 4) o ochronie osób cywilnych podczas wojny21. Tamże, s. 62-71. 19 B. Winiarski, Wybór źródeł do nauki prawa międzynarodowego. Warszawa 1938, s. 35-36. 20 Tamże, s. 85-128. 21 M. Flemming, op. cii. s. 44-213. 230 Dnia 10 czerwca 1977 r. przyjęto dwa protokoły dodatkowe do konwencji genewskich z 1949 r., zmierzające do uzupełnienia i roz- szerzenia ochrony ofiar wojny. Jeden z tych protokołów dotyczy konfliktów zbrojnych międzynarodowych, drugi - konfliktów zbroj- nych nie mających charakteru międzynarodowego22. Zarówno wymienione, jak i wszystkie inne konwencje prawa wojen- nego nie pozbawiły znaczenia norm zwyczajowych z tego zakresu, które obowiązują wszystkie państwa. Należy też podkreślić, że postanowienia konwencji haskich miały obowiązywać tylko w sytuacji, kiedy wszystkie państwa wojujące były ich stronami (klauzula si omnes), ale w toku obu wojen światowych nie kwestionowano ich mocy obowiązującej, mimo że uczestniczyły w nich również państwa nie będące stronami tych konwen- cji. Konwencje genewskie natomiast mają wyraźne zastosowanie również wtedy, gdy jedno z państw biorących udział w konflikcie zbrojnym nie jest ich stroną. Państwa będące ich stronami pozostają związane nimi również wobec państwa trzeciego, jeśli przyjmie ono i będzie stosowało ich postanowienia. Jednakże uznaje się, że w sytuacjach nie objętych normami umownymi, ludność i strony wojujące pozostają pod opieką zasad prawa narodów wypływających ze zwyczajów oraz z zasad huma- nitarności i wymagań sumienia społecznego. Jest to tak zwana klauzula Martensa zawarta we wstępie do konwencji haskiej dotyczącej praw i zwyczajów wojny lądowej z 1907 r.23 Prawo wojenne jest dość rozbudowanym działem prawa między- narodowego. Składają się na nie zarówno normy dotyczące wszelkich działań wojennych, jak i normy specjalne dotyczące działań wojen- nych na lądzie, na morzu, a częściowo także w powietrzu. Szczególną cechą współczesnego prawa wojennego jest to, że zawie- ra ono pewne minimum zasad obowiązujących w konfliktach we- wnątrzpaństwowych, co wiąże się z międzynarodową ochroną praw człowieka we wszelkich okolicznościach. Według brzmiącego jednako- wo art. 3 czterech konwencji genewskich z 1949 r., osoby nie biorące bezpośrednio udziału w działaniach wojennych, włącznie z członkami sił zbrojnych, którzy złożyli broń oraz osoby, które stały się niezdolne na skutek choroby, ran, pozbawienia wolności lub jakiegokolwiek innego powodu, mają być traktowane w sposób humanitarny. W sto- 22 Tamże, s. 214-294. 23 Tamże, s. 25. 231 s.unku do tych osób są i pozostaną zakazane zamachy na życie i nietykalność cielesną, branie zakładników, zamachy na godność osobistą, skazywanie i wykonywanie egzekucji bez uprzedniego wyro- ku wydanego przez sąd należycie ukonstytuowany i dający niezbędne gwarancje procesowe. Ranni i chorzy powinni być zbierani i leczeni. Rozwinięcie tych postanowień stanowi protokół dodatkowy II z 1977 r. do konwencji genewskich z 1949 r. W stosunkach międzypaństwowych od bardzo dawna znana była instytucja wypowiadania wojen. Trzecia konwencja haska z 1907 r. ustaliła, że kroki wojenne między państwami nie powinny rozpoczynać się bez uprzedniego i niedwuznacznego zawiadomienia, które będzie mieć bądź formę umotywowanego wypowiedzenia wojny, bądź formę ultimatum z warunkowym wypowiedzeniem wojny. Stan wojny powinien być bez zwłoki zakomunikowany państwom neutral- nym24. Według współczesnego prawa międzynarodowego, wypowie- dzenie wojny towarzyszące agresji nie usuwa jej przestępczego charak- teru, natomiast podstępna napaść stanowi kwalifikowaną zbrodnię międzynarodową, zwiększającą odpowiedzialność międzynarodową za agresję. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego wojna jest stosun- kiem między państwami, a nie między ludnością państw wojują- cych. Prawo czyni zasadniczą różnicę między siłami zbrojnymi a lud- nością cywilną, między celami wojskowymi a cywilnymi oraz między obiektami bronionymi a nie bronionymi. Działania wojenne mogą być przeprowadzone tylko przeciwko siłom zbrojnym państwa nie- przyjacielskiego, a nie przeciwko jego ludności cywilnej, gdyż jedynym dopuszczalnym celem wojny - niezależnie od jej zasadniczych kwalifi- kacji jako wojny agresywnej lub wojny obronnej - jest pokonanie przeciwnika pod względem militarnym. W skład sił zbrojnych państw może wchodzić nie tylko armia regularna, ale także pospolite ruszenie i oddziały ochotnicze, jeśli odpowiadają następującym warunkom: l) mają na czele osobę od- powiedzialną za swych podwładnych, 2) noszą stałą dającą się rozpo- znać z daleka odznakę wyróżniającą, 3) jawnie noszą broń oraz 4) przestrzegają w swych działaniach praw i zwyczajów wojennych. Za stronę wojującą powinna być uważana również ludność terytorium 24 Tamże, s. 23-24. 232 nie zajętego, która przy zbliżaniu się nieprzyjaciela dobrowolnie chwyta za broń, jeśli jawnie nosi broń i zachowuje prawa i zwycza- je wojenne. Głównym celem prawa międzynarodowego wojennego jest ograni- czenie okrucieństw, jakie niesie ze sobą wszelki konflikt zbrojny. Humanitarny charakter tego prawa wyraża się w różnych ogranicze- niach, jakie nakłada ono na strony wojujące, przede wszystkim w ich stosunkach wzajemnych, a ponadto w ich stosunkach z państwami neutralnymi. Ogólny zakaz atakowania nie bronionych miast i obiektów znaj- duje rozwinięcie w specjalnej ochronie, która obejmuje budowle służą- ce naukom i sztukom, szpitale i domy opieki społecznej, miejsca kultu religijnego oraz pomniki historii. Obiekty takie tym samym nie po- winny być używane do celów wojskowych. Ponadto, protokół dodat- kowy I z 1977 r. zobowiązuje strony wojujące do prowadzenia działań wojennych z zachowaniem troski o ochronę środowiska naturalnego. Wprawdzie zabijanie, ranienie i branie do niewoli członków sił zbrojnych państwa nieprzyjacielskiego jest nieuchronnym następ- stwem każdego konfliktu zbrojnego, ale strony wojujące nie mają pełnej swobody w doborze środków wzajemnego szkodzenia sobie. Przede wszystkim zakazane jest stosowanie tak zwanych broni masowej zagłady. Tak więc protokół genewski z dnia 17 czerwca 1925 r. wprowadził zakaz używania na wojnie gazów duszących, trujących lub podobnych oraz środków bakteriologicznych25. Dotychczas nie ma natomiast umowy międzynarodowej, która wyraźnie zakazywałaby użycia broni atomowej (Jądrowej), ale zakaz taki wynika z całości prawa wojen- nego, w szczególności zaś z zasady humanitaryzmu. Użycie takiej broni z natury rzeczy nie może być skierowane tylko przeciwko siłom zbrojnym przeciwnika, ale musi ugodzić także ludność cywilną, a nawet państwa neutralne częstokroć byłyby w takim razie po- szkodowane. Prawo międzynarodowe nakazuje humanitarne traktowanie cho- rych i rannych w wojnie lądowej oraz chorych i rannych i rozbitków podczas działań wojennych na morzu. Specjalnej ochronie prawno- międzynarodowej podlegają formacje i urządzenia sanitarne. Jednak- 25 Tamże, s. 43-44. 233 że zakazane jest nadużycie znaków ochronnych służb sanitarnych. Znakami tymi są krzyż i czerwony półksiężyc. W sposób humanitarny powinni być traktowani jeńcy wo- jenni, byli członkowie sił zbrojnych państwa wojującego, którzy znaleźli się we władzy państwa nieprzyjacielskiego. Odpowiedzialność za przestrzeganie prawa jenieckiego ponosi przede wszystkim państwo zatrzymujące jako całość, jak i jego jednostka wojskowa wykonująca bezpośrednią władzę nad jeńcami wojennymi. Państwo zobowiązane jest zapewnić jeńcom wojennym odpowiednie zakwaterowanie, wyży- wienie i opiekę lekarską. Mają oni prawo do poszanowania ich godności, do wymiany korespondencji z rodzinami i do wykonywania praktyk religijnych. Jeńcy wojenni schwytani podczas ucieczki mogą być karani tylko dyscyplinarnie. Nie mogą być wykorzystywani do działań zbrojnych, ani zatrudniani do prac niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdro- wia. Z tym zastrzeżeniem, że szeregowi jeńcy wojenni mogą być zatrudniani jako robotnicy, podoficerowie - przy pracach nadzor- czych, a oficerowie - tylko na własną prośbę. Jeńcy wojenni nie mogą zrzec się samodzielnie swego statusu i przysługujących im uprawnień. Po zakończeniu działań wojennych powinni oni być niezwłocznie zwolnieni i repatrionowani. W czasie II wojny światowej prawo międzynarodowe dotyczące traktowania jeńców wojennych było niejednokrotnie brutalnie gwał- cone. Tak np. Niemcy hitlerowskie w szczególnie bestialski sposób obchodziły się z radzieckimi jeńcami wziętymi do niewoli po napaści na ZSRR w 1941 r., zaś służby bezpieczeństwa ZSRR na wiosnę 1940 r. dokonały niesłychanego w dziejach mordu na kilkunastu tysiącach polskich jeńców wojennych. Działania wojenne powinny być przeprowadzone w taki sposób, aby możliwie najlepiej chronić przed ich skutkami ludność cy- wilną. Ochrona dotyczy całej ludności cywilnej, a w szczególności osób rannych, chorych, kobiet ciężarnych i dzieci. Prawnomiędzyna- rodowa ochrona osób cywilnych i ludności cywilnej obejmuje nie tylko sferę działań wojennych, ale i terytorium okupowane. Okupacja wojenna jest to zajęcie i ustanowienie władzy przez siły zbrojne państwa wojującego na części lub całości terytorium państwa nieprzyjacielskiego. Jest to stan przejściowy i dlatego pań- stwu-okupantowi nie wolno zmieniać statusu terytorium okupowane- 234 go. Powinno ono szanować prawo miejscowe, choć może wydawać własne przepisy prawne związane z wykonywaniem władzy okupa- cyjnej. Ludność terytorium okupowanego nie może być zmuszana ani nakłaniana do służby w siłach zbrojnych państwa nieprzyjaciels- kiego. Zabronione jest zarówno przesiedlanie ludności cywilnej z te- rytorium okupowanego, jak i osiedlanie własnej ludności na takim terytorium. Ochronie podlega również własność prywatna na teryto- rium okupowanym. Okupant może jednak dokonać zajęcia prze- znaczonej do celów wojennych własności ruchomej państwa nieprzy- jacielskiego oraz użytkować własność nieruchomą tego państwa. Zagadnienie własności inaczej jest uregulowane w odniesieniu do wojny morskiej, której dopuszczalnym celem jest nie tylko znisz- czenie sił zbrojnych państwa nieprzyjacielskiego, ale także jego osłabienie pod względem gospodarczym. W odróżnieniu od wojny lądowej, nieprzyjacielska własność prywatna w wojnie morskiej nie podlega ochronie prawnomiędzynarodowej. Tak zwane prawo łupu może być wykonywane nawet w stosunku do własności neu- tralnej, jeśli stanowi ona kontrabandę wojenną, czyli składa się z przedmiotów, które mogą służyć do wzmocnienia potencjału wo- jennego państwa nieprzyjacielskiego. Prawo to w ramach działań wojennych na morzu mogą realizować tylko okręty wojenne pań- stwa nieprzyjacielskiego, gdyż korsarstwo definitywnie zniosła de- klaracja paryska w przedmiocie wojny morskiej z 1856 r. Polegało ono na tym, że państwa upoważniały statki prywatne w drodze tak zwanych listów kaperskich do dokonywania wrogich aktów nie- przyjacielskich. Prawo wojenne dotyczące wojny morskiej zostało częściowo skodyfikowane na II konferencji pokojowej w Hadze w 1907 r. Większość przyjętych wtedy konwencji dotyczyła właśnie tej dziedziny prawa międzynarodowego. Nie ma natomiast specjalnych umów mię- dzynarodowych dotyczących wojny powietrznej. Jednakże za- kazy co do niektórych metod walki i używania niektórych rodzajów broni, które obowiązują w wojnie lądowej i morskiej odnoszą się również do wojny powietrznej. Przede wszystkim również w tym zakresie ma zastosowanie zasada humanitaryzmu. Należy podkreślić, że pojęcie neutralności nie zostało usunię- te ze współczesnego prawa międzynarodowego wraz z delegalizacją 285 wojen agresywnych. Wprawdzie państwa członkowskie ONZ nie po- winny traktować całkiem jednakowo agresora i ofiarę agresji, ale Karta NZ nie jest układem sojuszniczym, który zobowiązywałby je kategorycznie do zbrojnego udziału w konflikcie wojennym. Po- wstrzymywanie się od takiego udziału jest istotnym elementem współ- czesnego pojęcia neutralności wojennej. Jest charakterystyczne, że konwencje genewskie o ochronie ofiar wojny z 1949 r. nadal przewi- dują, że w ramach konfliktu zbrojnego między jakimiś państwami inne państwa mogą zachować neutralność. W zasadzie nadal zachowują moc obowiązującą dwie konwencje haskie z 1907 r. - konwencja o prawach i obowiązkach państw i osób neutralnych w razie wojny lądowej (V konwencja) oraz konwencja dotycząca praw i obowiązków państw nautralnych w razie wojny morskiej (XIII konwencja)26. Terytorium państwa neutralnego jest nienaruszalne. Nie mogą na nim być prowadzone żadne działania wojenne, ani nie może ono być wykorzystywane do przemarszu wojsk czy transportu broni dla państw wojujących. Zasada ta odnosi się nie tylko do terytorium lądowego państwa neutralnego, ale także do jego terytorium powiet- rznego oraz terytorium morskiego, jeśli je posiada. Wszelkie zamachy na swą neutralność państwa mogą odeprzeć siłą i taki fakt nie może być uważany za czyn wrogi. W wypadku wkroczenia oddziałów wojskowych państw wojujących na teryto- rium państwa neutralnego, to ostatnie powinno je internować moż- liwie daleko od terenu wojny i zapewnić im utrzymanie. Państwo neutralne ponosi odpowiedzialność międzynarodową tylko za włas- ne postępowanie, a nie za postępowanie swoich obywateli, którzy mogą nawet zaciągnąć się do armii państw wojujących. W takiej sytuacji obywatele ci tracą status neutralny, ale nie powinni być surowiej traktowani przez państwo wojujące niż obywatele państwa nieprzyj acielskiego. Dopuszczalność, z punktu widzenia prawa międzynarodowego, udziału obywateli państwa neutralnego w działaniach wojennych po jednej ze stron walczących bywa czasem nadużywana. Tak trzeba kwalifikować masowy udział oddziałów chińskich ochotników ludo- wych w wojnie koreańskiej w latach 1950-1953. 26 B. Winiarski, op. cit., s. 112-114 i 124-128. 236 §4. Zakończenie konfliktów zbrojnych Z punktu widzenia prawa międzynarodowego zakończenie kon- fliktów zbrojnych odbywa się w dwóch fazach - zakończenia działań wojennych oraz zakończenia stanu wojny. Każda z tych faz przybiera inne formy prawnomiędzynarodowe. Jeśli chodzi o zakończenie działań wojennych, to może ono nastąpić w drodze zawarcia rozejmu, kapitulacji lub faktycznego zaniechania walki zbrojnej. Ta ostatnia forma zdarza się bardzo rzadko. Róże j m i kapitulacja mają wprawdzie taki sam skutek w postaci zaprzestania działań wojennych, ale różnią się tym, że pierwsza instytucja dotyczy raczej równorzędnych pozycji stron woju- jących, druga zaś - ich pozycji nierównorzędnych. Rozróżnienie to ma charakter właściwie teoretyczny, gdyż w praktyce końcowy wynik konfiktu zbrojnego nie zawsze jest całkiem jednoznaczny, a nazewnic- two umów międzynarodowych dotyczących zakończenia działań wo- jennych także nie jest konsekwentne. Używane bywają również takie terminy, jak „zawieszenie broni" czy „zaprzestanie walk". Termin „kapitulacja" bywa zastępowany wyrazem „rozejm kapitulacyjny". W czasie II wojny światowej wykształciło się pojęcie kapitulacji bezwarunkowej, które zastosowano w akcie dotyczącym Nie- miec z dnia 8 maja 1945 r.27 oraz w akcie dotyczącym Japonii z dnia 2 września 1945 r.28 Należy odróżnić rozejm i kapitulację jako instytucje dotyczące zakończenia wszystkich działań wojennych między państwami wojują- cymi od jednobrzmiących niekiedy układów kończących działania na części teatru wojny. Tak więc trzeba odróżnić rozejm ogólny od rozejmu miejscowego, a kapitulację całości sił zbrojnych od kapitulacji jakiejś ich części. Regulamin dotyczący praw i zwyczajów wojny lądo- wej będący załącznikiem do IV konwencji haskiej z 1907 r. stanowi, że zawieszenie broni może być ogólne lub miejscowe. Pierwsze wstrzymuje działania wojenne stron wojujących, drugie - tylko pomiędzy nie- którymi częściami armii wojujących oraz na określonej przestrzeni29. " K. Kocot, K. Wolfke, op. cit. s. 11-12. " Tamże, s. 13-15. 19 Tamże, s. 347. 237 l Umowy dotyczące zakończenia działań wojennych zazwyczaj są zawierane przez dowódców wojskowych określonego szczebla. Z uwa- gi na to, że siły zbrojne są organami państw wojujących, umowy tego rodzaju wiążą państwa pod względem prawnomiędzynarodowym tak samo, jak wszystkie inne umowy międzynarodowe. Od czasu delegacji wojen agresywnych domniemanie przemawia za trwałym charakterem rozejmów i innych umów międzynarodo- wych kończących działania wojenne. Niedopuszczalne jest ich wypo- wiedzenie, a ponowne rozpoczęcie działań wojennych stanowiłoby agresję. Merytoryczny zakres umów międzynarodowych kończących dzia- łania wojenne może być różny. Koniecznym ich elementem są oczywi- ście postanowienia o zaprzestaniu ognia. Dalsze postanowienia mogą być mniej lub bardziej rozbudowane, aż do formy, która przypomina praktykowane dawniej preliminaryjne traktaty pokoju. Charakter taki miały rozejmy, które państwa koalicji antyfaszystow- skiej zawarły w latach 1943-1945 z państwami sprzymierzonymi w czasie II wojny światowej z Niemcami - Włochami, Bułgarią, Finlandią, Rumunią i Węgrami. Umowy międzynarodowe o zakończeniu działań wojennych doty- czą okresu przejściowego między wojną a pokojem. Okres ten nie powinien trwać zbyt długo, choć czasem tak właśnie się zdarza. Tak np. rozejm koreański zawarty dnia 27 lipca 1953 r. dotychczas nie został zastąpiony całkowitym uregulowaniem pokojowym30. Skutki wojny zazwyczaj zbyt głęboko dotykają stosunków między państwami wojującymi, aby samo zaprzestanie działań wojennych było wystarczające. Likwidacja tych skutków wymaga późniejszych aktów, które według prawa międzynarodowego oznaczają zakończe- nie stanu wojny. Może to nastąpić przez zawarcie traktatu pokoju lub innej umowy międzynarodowej, wydanie deklaracji przez jedną ze stron wojujących lub też faktyczne nawiązanie przez państwa wojujące stosunków pokojowych. Ta ostatnia ewentualność zdarza się bardzo rzadko. Współcześnie niedopuszczalne jest z punktu widze- nia prawa międzynarodowego zakończenie stanu wojny wskutek za- wojowania całego terytorium państwa nieprzyjacielskiego (debel- latió}. . ...,;' 30 Zbiór dokumentów, PISM 1953, nr 7-8. 238 Traktat pokoju jest najbardziej tradycyjną i uroczystą for- mą zakończenia stanu wojny i przywrócenia stosunków pokojowych. Wśród jego postanowień zazwyczaj zamieszcza się także postanowie- nia dotyczące odszkodowań wojennych, obowiązywania przedwojen- nych umów międzynarodowych, zmian terytorialnych czy też od- powiedzialności za zbrodnie wojenne. Dnia 10 lutego 1947 r. zostały podpisane traktaty pokoju z Włochami31, Bułgarią, Rumunią, Węg- rami i Finlandią. Niekiedy zdarza się, że państwa znajdujące się w stanie wojny kładą temu kres przez zawarcie umowy międzynarodowej, nie okreś- lając jej jednak mianem traktatu pokoju. Merytoryczny zakres takiej umowy bywa węższy od typowego traktatu pokoju. Różnica między tymi formami nie jest istotna pod względem prawnomiędzynarodo- wym, gdyż obydwie oznaczają traktatowy sposób zakończenia stanu wojny. Tak np. Polska, nie będąc stroną traktatu pokoju z Japonią z dnia 8 września 1951 r.32, zawarła z tym państwem dwustronną umowę przywracającą między nimi stan pokoju33. Jednostronny tryb zakończenia stanu wojny jest procedurą wyjąt- kową, stosowaną w razie niemożności zastosowania trybu umownego. Potrzeba taka powstała po II wojnie światowej w stosunku do Niemiec, z którymi - wobec ich podziału na dwa państwa oraz sprzecznych stanowisk mocarstw okupacyjnych - nie został zawarty traktat pokoju. W tej sytuacji niektóre państwa wydały jedno- stronne akt y, w których ogłosiły zakończenie stanu wojny z Nie- mcami. Tak np. Rada Państwa PRL w uchwale z dnia 18 lutego 1955 r. stwierdziła, że stan wojny między Polską a Niemcami uznaje się za zakończony34. 31 L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. III, Warszawa 1960, s. 226-268. 32 Tamże, s. 455^65. 33 Tamże, s. 532-533. 34 Monitor Polski z 1955 r. Nr 17, póz. 172. 8! 8 U Ol? K A Wytóatu Dziennikarstwa i Nauli ^•im?wP (Juiwersylctu WEusz.a 9 11 22 29 29 34 36 41 47 51 (51\ 60 6^, § 5. Upadek państw . § 6. Sukcesja państw Rozdział IV Inne podmioty .. § l. Stolica Apostolska ........... § 2. Państwa składowe ........... § 3. Wspólnoty powstańcze ...... § 4. Terytoria zależne ............ § 5. Organizacje międzynarodowe Rozdział V ' Trzy elementy państwa § l. Terytorium § 2. Ludność ... § 3. Władza .... Rozdział VI ' Obszary wodne, podwodne, powietrzne i kosmiczne § l. Rzeki i kanały morskie .... § 2. Morskie wody przybrzeżne § 3. Morskie strefy specjalne ... § 4. Morze otwarte ............ § 5. Dno i podziemie mórz ..... § 6. Przestrzeń powietrzna ..... § 7. Przestrzeń kosmiczna ...... Rozdział VII •Organy zagraniczne państw § l. Prawo legacji i stosunki dyplomatyczne § 2. Przedstawicielstwa dyplomatyczne ..... § 3. Prawo konsulatu i stosunki konsularne § 4. Urzędy konsularne .................... Rozdział VIII Organizacje międzynarodowe .........••• § l. Klasyfikacja organizacji międzynarodowych . § 2. Statuty organizacji międzynarodowych ...... § 3. Członkostwo organizacji międzynarodowych 247 Lech Antonowicz ft^w^ ^"v . «.i"ri*rtr.-.<.-.^ sto*^' ł'ii'p'.i<<»>':'»- '^h -'< i..;"ii»- (^AfialJ »; W..;;^'!."*'- .... ''- »»«'; i. ;,, • :Mf\ ^ty "..•••,-.,..<»<•»' prawa międzynarodowego Wydanie drugie zmienione ^ Wydawnictwo Naukowe PWN Warszawa 1994 Projekt okładki i stron tytułowych Dariusz Litwiniec Redaktor Teresa Gontarz Redaktor techniczny Teresa Skrzypkowska BIBLIOTEKA WydzWu OoMnilurstwa i Niuk P&fttycznycłt Uniwersytetu Warszawskiego Ul. Nwy Świat W. 00-046 Warszawa tel. 20-«9-«i w. 295, 296 N-^ "-• s' Tytuł dotowany przez Młnistra Edukacji Narodowej Copyright © by Wydawnictwo Naukowe PWN Sp. z o.o. Warszawa 1994 ISBN 83-01-11578-5 Wydawnictwo Naukowe PWN Sp. z o.o. Wydanie drugie zmienione. Arkuszy drukarskich 15,50. Skład Phototext Dnk ukończono w lipcu 1994 r; ; Dnikłmia Wydawnictw Naukowych Łódź, ul. Żwirki 2 Przedmowa do wydania n Pierwsze wydanie mego podręcznika prawa międzynarodowego zostało wyczerpane w ciągu kilku miesięcy. Do wydania drugiego mogłem wprowadzić stosunkowo nieduże zmiany. Przede wszystkim zaktualizowałem niektóre dane faktograficzne oraz w miarę możności uzupełniłem materiał normatywny. Bez zmiany natomiast pozostawi- łem strukturę podręcznika. L.A. Lublin, styczeń 1994 r. Przedmowa Książka niniejsza stanowi zarys wykładu przedmiotu, który w programach studiów prawniczych, administracyjnych i niektórych innych występuje pod nazwą „Prawo międzynarodowe publiczne". Przedmiotem wykładu jest prawo międzynarodowe współcześnie obo- wiązujące. Ponadto, zostały w nim uwzględnione niektóre normy prawa państwowego, zwłaszcza prawa polskiego, które bezpośrednio „współdziałają" z prawem międzynarodowym. Podstawą wykładu są przede wszystkim umowy międzynarodowe i inne dokumenty prawnomiędzynarodowe, o czym informują przypi- sy do właściwego tekstu. Ze względu na nieduże rozmiary książki nie można było natomiast przedstawić różnych poglądów naukowych w zakresie prawa międzynarodowego. Z częścią tych poglądów auto- rów polskich, nie przedstawionych w wykładzie, zainteresowany czy- telnik może zapoznać się korzystając z wyboru piśmiennictwa zamie- szczonego na końcu książki. Struktura wykładu trochę odbiega od schematu stosowanego na ogół dość jednolicie w polskich podręcznikach prawa międzynarodo- wego w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Rozdział I Pojęcia podstawowe § l. Państwo U podstaw prawa międzynarodowego znajduje się fakt, że łudź kość jest podzielona na państwa, które zachowując swoją odręb ność utrzymują wzajemne stosunki. Z tego też względu zdefiniowanii prawa międzynarodowego wymaga przede wszystkim posługiwani; się terminem „państwo" lub ewentualnie jednym z jego ekwiwalen tów. Umowy międzynarodowe używają niekiedy wymiennie takie] terminów, jak „kraj", „mocarstwo" czy „naród", aczkolwiek z koń tekstu wynika, że chodzi w nich właśnie o państwa. Państwo jest fenomenem pierwotnym chronologicznie i logiczni w stosunku do prawa międzynarodowego. Państwa bowiem są twór cami prawa międzynarodowego, a nie odwrotnie. Z drugiej strony w trakcie procesu historycznego państwa uznając się wzajemni i utrzymując ze sobą stosunki, kształtują normę prawnomiędzynaro dową określającą pojęcie państwa. Jest to pojęcie o znaczeniu pod stawowym dla prawa międzynarodowego. Wyrażenie „państwo w sensie prawa międzynarodowego" zakła da, że może ono różnić się od pojęcia państwa w innych dziedzinact zwłaszcza w prawie państwowym. Rozróżnienie to uzasadnia fakt, ż termin „państwo" używany jest w prawie niektórych państw d oznaczenia jednostek terytorialnych, które stanowiąc części składów tych państw, nie posiadają uprawnień międzynarodowych i nie s uczestnikami stosunków międzynarodowych. Jedyne dotychczasowe traktatowe określenie państwa znajduje si w międzyamerykańskiej konwencji o prawach i obowiązkach państ1 z dnia 26 grudnia 1933 r.1 Według tej konwencji, państwo jako osoba prawa międzynarodowego powinno posiadać następujące atrybuty: a) stałą ludność, b) określone terytorium, c) rząd oraz d) zdolność do utrzymywania stosunków z innymi państwami. Działalność kodyfikacyjna Organizacji Narodów Zjednoczonych prowadzi do stopniowego ujednolicania pojęcia państwa w sensie prawa międzynarodowego. Komisja Prawa Międzynarodowego ONZ dotychczas nie zdefiniowała jednak tego pojęcia, podkreślając tylko, że terminu „państwo" używa w sensie powszechnie przyjętym w prak- tyce międzynarodowej2. Współczesne pojęcie państwa powinno odpowiadać współczesne- mu prawu międzynarodowemu w jego całokształcie. Podstawową rolę w tym zakresie należy przypisać Karcie Narodów Zjednoczonych podpisanej dnia 26 czerwca 1945 r.3 Państwem w sensie prawa międzynarodowego jest suwerenna jed- nostka geopolityczna. Wyrażenie „jednostka geopolityczna" wskazuje na terytorialną podstawę państwa oraz jego charakter polityczny. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego każde państwo jest jednostką geopolityczną, ale nie każda jednostka geopolityczna jest państwem,-Cechą wyróżniającą i nieodłączną każdego państwa jest suwerenność, natomiast niesuwerenna jednostka geopolityczna państwem nie jest. Według Karty Narodów Zjednoczonych państwami są suwerenne jednostki geopolityczne, Potwierdzają to bezpośrednio następujące postanowienia Karty :*i) nakaz układania stosunków między człon- kami ONZ na zasadzie równości suwerennej, 2) zakaz groźby lub użycia siły przeciwko integralności terytorialnej lub niepodległości politycznej jakiegokolwiek państwa, 3) zakaz ingerowania w sprawy należące do kompetencji wewnętrznej jakiegokolwiek państwa. O ile postanowienie pierwsze mówi o państwach-członkach ONZ, o tyle zasady druga i trzecia mają walor powszechny. Przyjmując suwerenność jako nieodłączną cechę każdego państwa, takie, dość często używane w praktyce międzynarodowej terminy, jak ' L. Gelberg, Prawo międzynarodowe i historia dyplomatyczna. Wybór dokumen- tów, t. II, Warszawa 1958, s. 356. ^ Yearbook ofthe International Law Commision 1949, s. 289. Wroc^-W^a l^S^ dokumentów d0 nauki prawa wl^"flrorf(w^ 8 „państwo suwerenne", „państwo niepodległe" czy „państwo suweren- ne i niepodległe" są pleonazmami. Natomiast termin „państwo niesu- werenne" jest z punktu widzenia prawa międzynarodowego wewnętrz- nie sprzeczny. Karta NZ nie zna pojęcia „państwa niesuwerennego" czy „państwa zależnego", a na oznaczenie niesuwerennych jednostek geopolitycznych używa terminu „terytorium". Istotę suwerenności państw stanowi ich samo dz_i_ęl n ość, czyli brak podporządkowania innym państwom. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego koniecznym elementem suwerenności jest ogól- na kompetencja w sprawach zagranicznych. W braku takiej kom- petencji jednostka geopolityczna nie jest suwerenna, a zatem nie jest państwem. Traktowanie suwerenności jako wyróżniającej i nieodłącznej cechy państwa nie przesądza kwestii, czy każda faktycznie suwerenna jedno- stka geopolityczna jest państwem w sensie prawa międzynarodowego. O ile dawniej uzasadniona była teza, że legitymacją bytu państwa jest sam byt państwa, o tyle współczesne prawo międzynarodowe nie odrzuca całkowicie idei legitymizmu w odniesieniu do statusu państw. Tym samym nie należy stawiać znaku równości między pojęciem „państwa legalnego" i pojęciem „państwa faktycznego". Należy więc powiedzieć, że państwem jest każda suwerenna jednostka geopolitycz- na powstała zgodnie z prawem^ międzynarodowym lub przynajmniej uznaną później za państwo przez, inne państwa. Państwa, w znaczeniu jednostki geopolitycznej, nie należy utoż- samiać z państwem w znaczeniu władzy państwowej czy aparatu państwowego. Są to pojęcia różne i inaczej są one definiowane. Z pewnym uproszczeniem można powiedzieć, że w pierwszym przypad- ku chodzi o podmiot, w drugim - o organy tego podmiotu. Rozróż- nienie to jest istotne z punktu widzenia prawa międzynarodowego, które musi „znać" zarówno swoje podmioty, jak i organy, poprzez które te podmioty występują. § 2. Społeczność międzynarodowa \ Z punktu widzenia prawa międzynarodowego społeczność między- narodową stanowi ogół państw. Innymi słowy - społeczność między- narodowa to społeczność państw, które nie tylko współist- nieją, ale i utrzymują wzajemne stosunki. • 9 Są trzy cechy, które charakteryzują społeczność międzynarodową w porównaniu ze społecznością państwową, a mianowicie: 1) nieduża, bo nie przekraczająca dwustu, liczba jej uczestników, 2) uznanie suwerennego charakteru tych uczestników, którzy są wzajemnie równouprawnieni, a tym samym 3) jej organizacja wewnętrzna jest mniej rozwinięta, choć podlega stałemu rozwojowi w konsekwencji postępującej internacjonalizacji życia współczesnego. Skład społeczności międzynarodowej jest zmienny. Wiek XX przyniósł czterokrotny wzrost liczebny społeczności międzynarodo- wej, przy czym w jego początkowym okresie znaczną większość stanowiły państwa europejskie i amerykańskie. Dzisiejsza społeczność międzynarodowa obejmuje zaś państwa położone we wszystkich za- mieszkałych częściach świata. Ich liczba według stanu na dzień l sty- cznia 1994 r. wynosiła 1904. W ramach powszechnej społeczności międzynarodowej obejmują- cej wszystkie państwa świata istnieją grupy państw połączone ściślej- szymi więzami gospodarczymi, politycznymi czy ideologicznymi. Z drugiej strony nie każde państwo utrzymuje jakieś stosunki ze wszystkimi innymi państwami. Nie ma jednak dziś państwa, które znajdowałoby się w stanie całkowitej izolacji międzynarodowej, a więc poza społecznością międzynarodową. Stosunki łączące uczestników społeczności międzynarodowej mają z natury rzeczy charakter międzynarodowy. Wyrażenie „sto- sunki międzynarodowe" bywa jednak rozumiane dwojako: w znacze- niu węższym znaczą one to samo, co stosunki międzypaństwowe, w znaczeniu szerszym obejmują ponadto stosunki między osobami i organizacjami istniejącymi w różnych państwach. Stosunki między- państwowe stanowią więc główną część stosunków międzynarodo- wych sensu largo, a zarazem są podstawą międzynarodowych stosun- ków niepaństwowych czy pozapaństwowych. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że stosunki międzypaństwowe obejmują zarówno te, w których państwa uczestniczą samodzielnie, jak też zbiorowo jako członkowie organizacji międzynarodowej. Do stosun- ków międzypaństwowych można także przyporządkować stosunki państw z innymi niż państwa podmiotami prawa międzynarodowego 4 Zob. Wykaz państw zamieszczony w Aneksie. oraz między tymi ostatnimi. W społeczności międzynarodowej złożo nej z państw jako suwerennych jednostek geopolitycznych nie ma za; podmiotów ponadpaństwowych. § 3. Prawo międzynarodowe Prawo, które reguluje stosunki wzajemne państw tworzących spo łeczność międzynarodową określa się współcześnie w języku polskin najczęściej mianem prawa międzynarodowego. Dawnie prawo międzynarodowe nazywano prawem narodów. Termh ten wywodzi się z łacińskiego terminu ius gentium, którym określane nie prawo międzynarodowe, lecz część prawa rzymskiego dotycząc; cudzoziemców. Natomiast termin „prawo międzynarodowe", klon odpowiada łacińskiemu terminowi ius inter gentes, pojawił się w pis miennictwie polskim w II połowie XIX wieku, a obecnie jest po wszechnic używany. Jego odpowiednikiem w języku rosyjskim jes termin mieżdunarodnoje prawo, w języku angielskim - internationa law, w języku francuskim - droit international. W programie studiów prawniczych i administracyjnych omawian; dziedzina prawa jest określana jako prawo międzynarodow publiczne, co odróżnia ją od prawa prywatnego mię dzynarodowego. Mylna jest sugestia, że prawo międzynarodow stanowi system norm, które dzielą się na część publiczną oraz częś prywatną. W rzeczywistości są to całkiem różne dziedziny prawa Tylko prawo międzynarodowe publiczne jest rzeczywiście prawen międzynarodowym, podczas gdy prawo prywatne międzynarodow jest częścią prawa państwa, które wskazuje prawo właściwe dl; międzynarodowych stosunków osobistych i majątkowych w zakresi prawa cywilnego. Nie zmienia tego okoliczność, że źródłem praw; prywatnego międzynarodowego - oprócz ustawodawstwa państwo wego - bywają także umowy międzynarodowe, które mogą regulowa również inne kwestie należące w zasadzie do kompetencji wewnętrzne państw. W tym stanie rzeczy przymiotnik „publiczne" w nazwi prawa międzynarodowego służy uniknięciu nieporozumień, ale mery torycznie jest on zbędny. •'., Trzeba jeszcze dodać, że słowo „naród" w nazwie prawa między narodowego jest synonimem państwa, aczkolwiek na ogół słowo t 10 11 oznacza wspólnotę etniczną lub też całą ludność państwa. Toteż bardziej adekwatna dla omawianej dziedziny byłaby nazwa prawo międzypaństwowe. Wykład prawa międzynarodowego wymaga niejednokrotnie na- wiązywania do prawa poszczególnych państw. Prawo to określa się zazwyczaj takimi terminami, jak „prawo wewnętrzne" lub „prawo krajowe". Obydwa te terminy nie są jednak precyzyjne, gdyż prawo państwa reguluje nie tylko jego stosunki wewnętrzne, ale także sto- sunki zagraniczne, a pojęcie kraju jest wieloznaczne. Wydaje się, że skoro w polskiej terminologii prawniczej przyjął się ostatnio termin „prawo konstytucyjne" na oznaczenie tej części prawa państwa, którą poprzednio nazywano „prawem państwowym", to tym ostatnim ter- minem można określać całość tego prawa. Określenie zakresu prawa międzynarodowego wymaga przede wszystkim dwojakiego zabiegu. Z jednej strony konieczne jest wy- odrębnienie norm prawnomiędzynarodowych spośród ogółu norm o charakterze międzynarodowym, z drugiej zaś trzeba określić kryte- rium odróżniające normy prawa międzynarodowego od norm pra- wnych innego rodzaju. Konieczność przeprowadzenia pierwszego zabiegu wynika z tego, że w stosunkach międzynarodowych istnieją różne systemy normaty- wne. W stosunkach tych oprócz prawa międzynarodowego występują również takie zjawiska, jak kurtuazja międzynarodowa, moralność międzynarodowa czy prakseologia międzynarodowa. Normy kurtuazji międzynarodowej są stosowane przez państwa w celu ułatwienia sobie wzajemnych stosunków. Wyrastając ze wspólnego pnia grzeczności okazywanej przez ludzi innym lu- dziom, są one dostosowane do właściwości stosunków międzynarodo- wych. Do tej dziedziny należą na przykład reguły protokołu dyplomatycznego. Aczkolwiek zazwyczaj są one bardzo skru- pulatnie przestrzegane, ich ewentualne naruszenie nie stanowiłoby naruszenia prawa międzynarodowego. Moralność międzynarodowa składa się z norm moral- nych dotyczących stosunków międzynarodowych. Niektóre umowy międzynarodowe odwołują się do moralności międzynarodowej, a nie- jednokrotnie posługują się takimi pojęciami moralnymi, jak sprawied- liwość czy słuszność. Poglądy moralne poszczególnych ludzi, a nawet poszczególnych narodów, różnią się między sobą, ale co do niektó- 12 rych kwestii międzynarodowych są jednakowe lub przynajmniej zbież ne. Dzięki temu moralność międzynarodowa jest jednym z czynników kształtujących prawo międzynarodowe. W rezultacie niektóre podstawo we zasady stosunków międzynarodowych, jak na przykład zasada sza cunku dla innych państw, mają charakter zarazem moralny i prawny. Historia stosunków międzynarodowych wskazuje, że państwa po dejmujące swe decyzje wychodzą wprawdzie zazwyczaj od regu prakseologii międzynarodowej, ale zarazem liczą się on< przynajmniej w pewnym stopniu z normami prawa międzynarodowe go. Należy podkreślić tę okoliczność, że pomimo licznych przypad ków naruszania prawa międzynarodowego, żadne państwo nie podaj< w wątpliwość jego mocy obowiązującej. Spory interpretacyjne dotycz; treści prawa międzynarodowego, a nie jego istnienia. System prawe międzynarodowego opiera się przy tym na założeniu, że jego nornr mają prymat w stosunkach międzynarodowych. Kryterium rozróż nienia norm prawa międzynarodowego oraz innych norm między narodowych znajduje się w stanowisku państw, które decydują o tym co jest prawnie obowiązujące w ich stosunkach wzajemnych. Pod stawą mocy obowiązującej prawa międzynarodowego jest bowien zgoda państw. W praktyce przeprowadzenie powyższego rozróżnienia nie zawszi jest łatwe. Trudność tę powiększa okoliczność, że niejako pomiędzy prawem międzynarodowym a innymi normami międzynarodowymi s; jeszcze normy, które w nauce określane są mianem „miękkiego' prawa międzynarodowego. Ich źródłem są przede wszystkim liczni uchwały organizacji międzynarodowych czy konferencji międzynaro dowych. Niektóre spośród tych uchwał są skonstruowane w sposól bardzo podobny do umów międzynarodowych, niemniej nimi nie są Są jednak bardzo często powoływane w pracach naukowych z zakreśl prawa międzynarodowego. Przykładem dokumentu znajdującego sii na granicy między prawem międzynarodowym a „miękkim" prawen międzynarodowym jest Deklaracja zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków między państwami z dni; 24 października 1970 r.5 Jako rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ jest ona źródłem „miękkiego" prawa międzynarodowego, ali przedmiotem jej jest prawo międzynarodowe w znaczeniu ścisłym. 5 K. Kocot, K. Wolfke, op. cit., s. 524-533. 13