Aby rozpocząć lekturę, kliknij na taki przycisk , który da ci pełny dostęp do spisu treści książki. Jeśli chcesz połączyć się z Portem Wydawniczym LITERATURA.NET.PL kliknij na logo poniżej. 2 Lech M. Jakób JĘZOSTRZĘPY Zwierzątku 3 Tower Press 2000 Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000 5 Chciałoby się rzec: „Słyszycie te wybuchy? To eksplodują aforyzmy w umysłach i sercach moich zdetonowanych czytelników”. 6 Jak wieść życie? Najlepiej na krótkiej smyczy. *** Pogadajmy jak ichtiolog z ornitologiem o rybach zasiedlających gniazda w koronach drzew. *** A to dopiero krowa! Porzucić pastwisko z taką ilością świeżej trawy! *** To żadne odkrycie, że prawdziwa wielkość nie ma realnych rozmiarów. *** Nie woła się Boga, by sprawdzić czy słyszy. *** Wciąż krew zalewa ci serce? Tak trzymaj! *** Śmierci nijak bez życia. *** Bez obaw - gdy wyprosisz miłość drzwiami, wróci oknem. Byle miała do kogo wracać. *** Ludziom płaskim wklepać się daje łatwo i wiele. *** Oddaj przysługę, skoro nie twoja! *** Niedaleko pada jabłoń od siekiery drwala. *** Woda niepalna? Hmm, a jej składniki? 7 *** Nie znacie ich? Podnoszą człowieka z kolan za pomocą pętli u szyi. *** Obudzić się we własnym śnie, by niepostrzeżenie przemknąć do cudzego - to dopiero sztuka! *** Tu, gdzie jestem, mnie nie ma. I tam, gdzie mnie nie ma - naturalnie - też mnie nie ma. Gdzie więc jestem? *** Spijał nektar z jej ust cudzymi ustami. *** Życie jest śmiercią na raty. Nie spieszcie się więc z ich spłacaniem. *** Dotknął go palec boży. Dotknął czy przydusił? *** Niedobrze, gdy o pogłowiu bydła i kulturze decydują politycy. *** Nie ma czegoś takiego, jak strategia w sztuce. Chyba, że mowa o sztuce wojennej. *** Nawet umierających na niby śmierć w końcu dobija. *** Zawołał: „Chcielibyście zabrać mi wszystko, nawet megalomanię. Ale uważajcie! Będziecie z nią wyglądać, niczym konus w płaszczu olbrzyma!” *** Nie wiadomo czy demokracja jest zabawnym wynalazkiem. W każdym razie komunizm takim się nie okazał. 8 *** Żyj tak, jakbyś miał ścigać swoich dłużników do końca świata! *** Radość dawania? Daję dobre rady: jak dawać, nie narażając przy tym na dyskomfort obdarowywanych. *** Paw narodów. A raczej - pawian. *** Czasami siła grawitacji władzy tak wielka, że wytwarza w centrum czarną dziurę. *** Śmierć też ma swoje poczucie humoru - lubi życie wystrychnąć na dudka. *** Trzaskają dzioby. Próba generalna nowego pokolenia ścierwojadów? *** I osiągnęli wreszcie szczyt. Kreciego kopczyka. *** Był już taki nauczyciel, który wmawiał narodom, że są be i przykładał im po łapach... *** Dzieło sztuki mięsa. *** Ząb czasu? I najlepszemu dentyście świata nie da się usunąć. *** Spuścić psa ze smyczy, a co dopiero człowieka... 9 *** Rozmieniłem życie na drobne i w końcu będę mógł wydać resztę. *** Człowiekowi można powiedzieć wszystko, pod warunkiem, że nie powie się mu nic. *** Tak zwane złe pytania żyją najdłużej. *** Zwierzę, w odróżnieniu od człowieka, nie może być głupie. To przywilej wyższego etapu rozwoju. *** Oto klasyczny przykład mizerii umysłowej: myśleć o tym samym nieustannie to samo i wciąż w ten sam sposób. *** Filozofia nie zajmuje się seksem, choć seks, owszem, filozofię uprawiać lubi. *** Nie liczcie na więcej, niż zliczyć umiecie. *** Przyszłość nazbyt ochoczo zamienia się w teraz, by z perspektywy czasu pokazać nam figę. *** Brak czasu nie może być usprawiedliwieniem dla zegara. *** Diabeł nie grzeszy, tylko zwyczajnie wykonuje swoją robotę. *** Ruja gatunku ludzkiego trwa dwadzieścia cztery godziny na dobę trzysta sześćdziesiąt pięć dni w roku. 10 *** Fiskus nie zna się na żartach, każąc płacić i za nie. *** Ludzie mówią sobie różne rzeczy. Zbyt różne. *** Diabeł wierzy w naszą moc. A my, dobrzy ludzie, cóż, nie potrafimy odmówić. *** Zatrzymać czas - odwieczne marzenie człowieka. Odwieczne i głupie. Bo gdy stanie, kto będzie pracował? *** Byle nie dowiadywać się, co znaczy świeża krew, dopiero po transfuzji! *** Zastanawiająco wzrosła produkcja nakolanników. *** Miłość czasami przypomina majestatyczny i zapierający dech w piersi lot szybko ślepnącego orła, który bezpiecznie wylądować już nie może. *** Niektórych rozruszają dopiero robaki w grobie. *** Pajac śmieszy, błazen nie tylko. *** „Człowiek człowiekowi człowiekiem” . Szczyt hipokryzji czy wyjście na moralną prostą? *** Patos i ostentacja trwania za wszelką cenę przypomina honorową wartę przy grobie nieznanego żołnierza nieznanej wojny nieznanych czasów. 11 *** Zerwanym kwiatem można jeszcze zapylić, ale zerwany - nie. *** Przepaście między człowiekiem a człowiekiem zasypują kości innych. *** Krowa nie daje mleka - mleko krowie się odbiera. *** Wieczność jest wątpliwym towarem - niewielu decyduje się brać go w ciemno. *** Toż obietnica wierności jest pierwszym krokiem do zdrady! *** I oto, miast niedawnej jedynie słusznej partii - wybawicielki narodu, mamy wiele wybawicielskich partii narodu. *** Można dotrzeć do wnętrza człowieka i ostrzem sztyletu, można... *** Od spełnienia wieje nudą. Od spełnienia życia - nudą wręcz śmiertelną. *** Doprawdy, świat za łatwo przechodzi wszelkie wyobrażenie! *** Pięć zmysłów na jednego? Człowiek bez szans. W końcu ulec musi. *** A jednak odwieczne człowiecze pragnienie lotu bywa zaspokajane. Często wylatujemy z pracy, z domu, wreszcie z życia. 12 *** Poszukiwacze jednorożców łączcie się! Tak niewielu nas zostało... *** Niektóre uparciuchy po kres żywota będą podtrzymywać, że trąba słonia jest narzędziem prokreacji. *** O przyszłości powiedziano tak wiele i tyle położono w niej nadziei, że nie wiadomo, czy będzie miała odwagę w ogóle przyjść. *** Trzy są cechy pieniądza, stanowiące o jego istocie: 1/ udaje, że jest czymś więcej, niźli jest; 2/ często znika, nim się pojawi; 3/ równie trudno się dzieli, jak i mnoży. *** Po rewolucji dzieci kwiatów nadeszła rewolucja dzieci badyli. *** Lawa: kamienna zupa. *** Błyskawice: zęby burzowych chmur. *** Trąba powietrzna: gigantyczny korkociąg otwierający butlę z ludzkim strachem. *** Czy widzisz, jak porozumiewawczo mrugają do ciebie gwiazdy? *** Gwiazdy są wieczne, bo muszą. Człowiek jest wieczny, bo chce. *** Czas do woli dysponuje ludzką naiwnością. 13 *** Bębnienie deszczu o parapet: niecierpliwość melancholii? *** Przyjście na świat tylko połowicznym rozwiązaniem. Jednak o drugiej połowie wolę zmilczeć. *** Traktują tradycję, niczym dawno zakrzepły i powoli kruszejący beton. *** Życie oparte jest na białku, nie na pieniądzu, biedni nuworysze. *** Spośród ssaków jedynie stekowce znoszą jaja. No i politycy. W tym ostatnim przypadku - śmierdzące. *** Odpowiednik AIDS w dziennikarstwie? 3B. Blaga, bełkot, banał. *** Jedni czekają na grom z jasnego nieba, innym wystarczy zwykłe ludzkie świństwo. *** Równowaga: gdy jedna waga waży tyle samo, co druga. *** Między płyny ustrojowe pewnie i wodę sodową policzyć można. *** Najpewniejsza kryjówka człowieka: dwa metry pod ziemią. *** Lew u dentysty? A cóż dziwnego. Dentysta to także jedzenie. 14 *** Nic tak nie lata, jak pomidor wokół twarzy. *** Po to się starzeję, by udowodnić, iż młodość w gruncie rzeczy jest nudna. *** Co masz w sobie, otrzep z trocin, bo jednak coś masz! *** „Miłość? - skwitował sarkastycznie przyjaciel. - Słyszałem. Czy to nie to, co robią pingwiny w mroźną i śnieżną noc na skale omiatanej wichrem?” *** Markiz de Sade? Dziś to już klasyka literatury dla dzieci i młodzieży. *** „Uwierzę sobie dopiero - stwierdził - gdy skoczę osiem metrów o tyczce.” *** Mam sąsiadów mieszkających nade mną, pode mną i obok. Lecz najbardziej uciążliwy rodzaj - mieszkających we mnie. *** Człowiek nie pęka dwa razy w jednym miejscu, tylko raz przy razie. *** Chciałbym być jak trawa. Powiadam: jak trawa - nie jak trawnik. *** Tego, co rośnie w człowieku, nie podlewa się wodą. *** Nas, to znaczy okruchy istnienia, co rusz wydziobują ptaki wieczności. 15 *** Budząc się zawsze sprawdź, czy cię ktoś w czasie snu nie podmienił. *** Chcesz napisać dobry aforyzm? Już przegrałeś. Aforyzmów się nie pisze, lecz wykuwa. *** Umrę dopiero w dwudziestej piątej godzinie trzynastego miesiąca. *** Co w sercu, to i w kaszance. *** Miarą wszechrzeczy jest tylko jakaś miara. I to na ogół wątpliwa. *** Z faktu, iż z publicznych miejsc zniknęły spluwaczki nie wysnuwajmy wniosku, że ludzie przestali pluć. *** Coś w nim jest. Małe i nieodwołalne. *** Śmierć zawsze w modzie. *** Trudu istnienia nie rozpatruje się w kategoriach opłacalności. *** Popadłeś w nałóg życia - już po tobie! *** Wyobrażenie głodu przegrywa z głodem rzeczywistym, a ten ostatni z głodem miłości. 16 *** Głodny miłości miłość zjada. Potem ją trawi i w końcu - wydala. Oto cała prawda o fizjologii uczuć. *** Głupi ma dobrze. Mądry musi dopiero do tego dojrzeć. *** Wiedza ma w sobie coś ze smutku, jak każdy stan posiadania. *** „Trudno do żywego dotknąć trupa, a ty jesteś martwy już od urodzenia, przyjacielu.” *** To był jeden z tych, którzy - nawet sięgając gwiazd - dłubią palcem w nosie. *** Owszem, Bóg ufa ludziom. Ale wkrótce przekonamy się dzięki nauce, iż na wszelki wypadek stworzył sobie światy rezerwowe. *** Wiedza o sobie jest wiedzą tragiczną, o innych - komiczną. I dokładnie na odwrót. *** Niektórzy chcą dorównać elegancji podnoszenia nogi przez psa stojącego pod drzewem. *** Nawet dzikie i pełne sił witalnych neologizmy skończą kiedyś w słownikowej zagrodzie. *** I drzwi mojego rozumu zamknięte, i okno serca - skąd więc ten przeciąg? *** Może odchodzimy różnie, ale zawsze w tym samym kierunku. 17 *** Ze świata nie tylko kur: nie zmienia się kolejność dziobania w stadzie. *** Od kiedy Kaligula chciał konia uczynić senatorem, w parlamentach coraz więcej rozmaitych zwierząt. *** „Hau! Hau! Hau! - zaćwierkał wróbel. - Jestem antylopą!” Skąd my to znamy? *** I wtedy mysz wdeptała w ziemię słonia... *** Niby ameba może biegać, skoro ma nibynóżki. *** Najgorzej, gdy podczas burzy mózgów toną ich właściciele. *** I kurę, i orła da się oskubać. *** Może ryby szybciej psują się od ludzi, ale wynik ten sam. *** Tytan pracy? Raczej „Titanic”... *** Może błądzę niepedagogicznie, ale skutecznie. *** „I to już wszystko, co macie do powiedzenia światu? A zatem, o co tyle hałasu?” 18 *** Ludzie w oczach giną, i w sercu, i w pamięci. *** Oczekujcie siebie dokładnie tam, gdzie jesteście. *** Nie kpijcie z siebie bez świadków, hipokryci! *** Jestem blady, bo wypiliście ze mnie prawie całą krew. *** Pijak z klasą nie podnosi źle pitych kwestii. *** Przez morze wódki płynie się kieliszkami. *** Dojrzałe wino wie lepiej. *** Będę pił do śmierci, a ona do mnie. *** Nie lekceważ i kropli wina - ucztować przy niej będzie cały zastęp much. *** Niektórzy upijają się samym komentarzem do butelki. *** Może szampan gardzi piwem, a koniak nie lubi wina - ale człowiek pogodzi wszystkie trunki. 19 *** Butelka ma swój honor - jest nim korek. Gdy go utraci - już po niej. *** Porzucone butelki przypominają kości na przeoranym cmentarzu. *** Byleby kielich goryczy nie pochodził z naszej butli, przyjacielu. *** Butelka, w przeciwieństwie do człowieka, nie lubi być próżna. *** Uwolnij wino z butelki, a okaże swoją wdzięczność. *** Alkohol olśniewa. Zwłaszcza rachunkami w knajpie. *** Butelce obojętne, co w nią leją - tobie nie. *** Kto wstępuje do baru na jednego, musi umieć liczyć przynajmniej do dwóch. *** Kieliszek przypija do butelki, nie odwrotnie. *** Nie dogada się pusty kielich z pustą butelką. *** Chrystusowy cud przemiany wody w wino kontynuuje człowiek, przemieniając wino w wodę. 20 *** Dżin z mojej butelki jest wiecznie zalany. Czyżby była bez dna? *** Nie mówcie wódce, że ją lubię, bo już w ogóle ode mnie się nie odczepi! *** Ślepy słyszy, że głuchy nie widzi, zaś głuchy widzi, że ślepy nie słyszy. I na odwrót ma to głęboki sens. *** Cóż wiedza! Zbiór plotek z magla nauki... *** Zawsze można wodą z mózgu jednych napoić drugich. *** Każdego ranka gramy w rosyjską ruletkę, odbezpieczając pistolet dnia. *** Czasem warto coś szepnąć sobie na ucho i udać, że się tego nie słyszy. *** Bóg zainwestował w człowieka, ale szatan odsetki zbiera. *** Człowiek dojrzewa powoli, ale psuje się szybko. *** Gdyby pokora była wodą, umarlibyśmy z pragnienia. *** Teoretycznie człowiekowi można wmówić wszystko. Lecz w praktyce okazuje się, że i wszystko to za mało. 21 *** Rosnąca z upływem lat chciwość życia przemienia się w sknerstwo, które nawet śmierci odmawia napiwku. *** Tak. Ochrona środowiska umysłowego. Od zaraz! *** Słabość jest najmocniejsza - w końcu pokona każdego. *** Człowiek rozkłada się spontanicznie i z wciąż jednakowym rezultatem. *** NIC jest ekspansywne. Pochłania coraz więcej ofiar. *** Nie po to z takim trudem odchodzimy w zaświaty, by wracać. *** Balon do każdego nadymania dorobi ideologię. *** Nie zło rządzi światem, a nijakość. *** Do życia trzeba wciąż się rodzić. Do wegetacji - wystarczy urodzić się raz. *** I proszę - o mojej twórczości pewna studentka napisała pracę magisterską. Poczułem się tak, jakbym przeczytał swój nekrolog. *** Według praw fizyki pochłaniany przez czarną dziurę nie musi o tym wiedzieć. 22 *** Zapewne kłamstwo jest czymś brzydkim. I nagannym. Wręcz godnym potępienia. Jednak cóż winne, że istnieje? *** To, co o sobie wiemy, wpędza nas w megalomanię; to, czego nie wiemy - we frustrację. *** Zupa na kościach niezgody? *** Celuj sensem. *** Wiejmy inaczej. *** Nic nie dzieje się samo bez naszego przyzwolenia. *** Z mózgu budyń, z duszy sieczka. *** Pośród rozmaitych niespodzianek życie podsuwa wreszcie i taką: odporność na nie. *** O wielu rzeczach dowiadujemy się poza ich plecami. *** To, co usiłuje człowiek sobie powiedzieć, być może nie wymaga aż tak wysokiego „c”. *** Najpiękniejsze jest to, że piękno nie musi być piękne. 23 *** Rzekł: „Napadłem na swoją wiarę i ograbiłem ją ze stałości”. *** Podobno kosmos milczy. I powinien. Dopóki nie nauczymy się go słuchać. *** Dobrą powieść przebić może tylko nóż czytelniczej satysfakcji. *** Cenię własny gust, gdyż nawet jego sprzeciw budzi mój szacunek. *** Czy człowieka można kupić? Owszem. I w całości, i w częściach. Na kredyt, za gotówkę, a nawet za byle słowo. *** Już wam komputer wytłumaczy, że dzieło literackie to tylko rumowisko dziwacznie uporządkowanych liter. *** Cóż sława. Nawet nie można nią w kominku napalić. *** Gdyby życie nie było towarem jednorazowego użytku, zareklamowałbym je. *** Śmierć nie zabiera głosu na temat życia, po prostu zabiera życie. *** Nie wiem o sobie nic ponad to, co skłamie moje ja? *** Bóg wie, lecz milczy. My nie wiemy i nie milczymy. 24 *** Otwórzcie oczy, serca, umysły i kieszenie! *** Uwierzyć w siebie to luksus, na który stać jedynie bogatych siłą ducha. *** Anioły nawet po wyrwaniu skrzydeł nie przestają być aniołami. *** Nie przynudzaj kurduplu na pogrzebie! *** Gdyby moje książki były ludźmi, większość z nich byłbym zastrzelił. *** Oto nadciąga czas apokalipsy: zwiększono marżę na wykałaczki! *** Tylko w oderwaniu od rzeczywistości rzeczywistość uzyskuje prawidłowy wymiar. *** Wiedza utrudnia poznanie. *** Czyżby świat był szklanką piwa, w której więcej jest piany, niźli piwa? *** Taki komputer na przykład, zmanipulowany elektronicznie, mógłby być głupszy od człowieka. Ale tymczasem to tylko teoria. *** To beznadziejny przypadek. Odkąd odkrył w sobie otchłań, wciąż usiłuje w nią wskoczyć. 25 *** Nic tak nie gorszy człowieka, jak mylne wyobrażenie o sobie samym. *** Obyś nigdy nie musiał musieć! *** Oddaj się w swoje ręce. Sumienie patrzy! *** Sądzisz, że Bóg nie wie, co modlenie, co mydlenie? *** Jedz i bądź jedzony! *** Bóg nie zadaje pytań pomocniczych, jedynie pytania główne. *** Być czarną owcą - odpowiedzialne zadanie. Reszta stada o tym nie wie. *** Co pewne, nie do nas należy. Naszym chlebem - wątpliwość. *** I karp ma zęby - choć niekoniecznie tam, gdzie się ich spodziewasz. *** Rozwinęła się teologia. Lecz nadal o duszy wiemy tyle, co kot napłakał. *** Konia z rzędem temu, kto dziś jeszcze wie, co znaczy „konia z rzędem”. 26 *** Stepująca dżdżownica zaśpiewała piosenkę. *** Nie dajcie się deportować za granicę dobrego smaku! *** I między innymi dzięki rozkładowi człowieka pachną kwiaty. *** Czasem ludzie wiedzą, czego chcą. I czasem deszcz pada w poprzek. *** Cenię starość, choć niekoniecznie jej wiek. *** Westchnął pisarz X.: „Ezopa strącono ze skał, Eurypidesa rozszarpały psy, Cyrano de Bergeraca powaliła belka z rusztowania, a ja - cóż - skończę przez moją słabość do kobiet.” *** Odwagi! Śmierć także czasem się waha. *** Polubił życie z wzajemnością? Nie polubił, a kupił; nie życie, lecz kota - i nie z wzajemnością, a w worku. Poza tym wszystko się zgadza. *** Bez wątpienia nowi troglodyci są lepiej odziani, lepiej odżywieni, mają szybszą łączność i większą kasę. Ale to nadal tylko troglodyci. *** Sztuka życia nie jest sztuką uników, lecz słabo kontrolowanych starć. *** I w mrocznej dolinie chcą kwitnąć kwiaty. 27 *** Śmierć o tobie nie zapomni, prędzej - życie. *** Można wyobrazić siebie wyżej i dalej. Ale kończymy zwykle niżej i głębiej. *** Samotność bywa piękna, gdy możemy praktykować ją w pobliżu przyjaciół. *** Owszem, śmierć może przyjąć mnie poza kolejką. Lecz ten absmak... *** Uważajcie - korzenie dojrzewającej miłości pójdą wam w pięty! *** Wiek, w którym chandryczenie się ze śmiercią jest niepoważne, dotyczy każdego etapu życia. *** Gdy śmierć zapała afektem - na nic odtrącanie zalotów! *** Śmierć nie nosi zegarka. *** Znam ja tych agentów sprzedających polisy ubezpieczenia na życie pozagrobowe! *** Człowiek nieobliczalny? Komputery nie przyjmują tego do wiadomości. *** Podobno nic w przyrodzie nie ginie. A gdzie się podziało moje blisko pięćdziesiąt lat życia?! 28 *** Nie zdewaluował się obol. *** Coraz mniej dobrych dowcipów o końcu świata. Znak, że się zbliża? *** Trzeba mieć serce do miłości. Do spełnionej - dwa. *** Owszem, czasami moje aforyzmy ustępują innym. Nie lubią tłoku. *** Najłatwiej strugać wariata z lipowego drewna. *** Życie przypomina bitwę, w której liczba generałów przewyższa ilość szeregowych żołnierzy. *** Mam czyste ręce? Bo starannie myję po każdym zamordowanym marzeniu. *** „Nie pochlebiajcie mi, żem wielka - stwierdziła tyczka. - Jestem po prostu wysoka.” Oto lekcja skromności. *** Każda rewolucja gwałci, lecz nie każda zapładnia - zostawiając później niechciane dzieci. *** Jutro zawsze będzie krok przed tobą, choćbyś nie wiadomo jak przespieszał. *** Nie z nudów gdaczą kury, w przeciwieństwie do większości żon. 29 *** Logice zarzucam zbytnią pewność siebie. Poza tym jest w porządku. *** Powiada poeta: „Gdy marzę - z drugiej strony globu zakwitają kwiaty”. *** Pij i daj pić innym. *** I ornitolog szuka gniazdka dla swojego ptaka. *** Nawet najdelikatniejsza i zwiewna bajka ma twardy sens. *** Trudno przejść życie z pieśnią na ustach, nie znając ani jej słów, ani melodii. *** Nie wszystko, co usiłuje nas gryźć, musi mieć zęby. *** Nawet dobry pisarz nie zawsze wie, co uczyni wymyślona przez niego postać. *** Zwłaszcza masochistom nie opowiadaj o bezbolesnym życiu! *** Nigdy śmierć nie gardziła życiem. Uczmy się od niej. *** Można nie przeżyć. I zawsze tak to się kończy. 30 *** Bóg wie od początku. My, na końcu - a i to nie zawsze. *** Czy pójdę na pogrzeb? Bez przesady. Poczekam, aż mnie poniosą. *** Tylko zbiór atomów składających się na nasze ciało jest wieczny. *** Odwagi - powiada życie. Odwagi - wtóruje śmierć. *** Gdy coś postanowisz - klamka zapada. Byle przy odpowiednich drzwiach. *** Ironia losu: umrzeć i nawet o tym się nie dowiedzieć. *** Życie obejdzie się bez człowieka, ale człowiek bez życia? *** Komitywa z Najwyższym to nie wołanie Go po imieniu. *** Tak naprawdę nie wiemy o sobie nic. I właśnie owo nic wystawia nam później rachunek. *** Być może starość nie jest okrutna, lecz bez wątpienia upierdliwa. *** Nie sztuka bredzić o metafizycznej pustce, gdy kończą się drinki. 31 *** Każde używane życie znajdzie swoją pralnię. *** Nie chełp się wiekiem średnim między młodymi i starymi. Pierwsi cię wyśmieją, drudzy oplują. *** Gdybym miał żyć jeszcze raz, moje błędy byłyby bardziej wyrafinowane. *** Niektórzy umierają młodo na starczy uwiąd. *** Nieśmiertelność? Stan hibernacji będący efektem twórczej gorączki. *** Lęk jest higieniczny. Prawdziwie rzeźwi i obmywa duszę. *** Zadrżałem. W terrarium mojej wyobraźni pojawiły się gady obojętności. *** Internet to ścieżka donikąd, którą wkrótce wybrukują, zamienią w drogę, wreszcie pokryją asfaltem, by lepiej imitowała autostradę. Oczywiście, nadal ślepą. *** Gdy życie spotyka śmierć - pogadają sobie i rozejdą się w swoje strony. Tyle, że żadne z nich już do nas nie wróci. *** Być może data śmierci nieznana, ale adres - awszem. *** Według astrofizyków czas naszej planety dobiega końca - jeśli pocieszy to frustratów. Ale nie, oni chcą ów koniec prześpieszyć. 32 *** Na monitorze mojego komputera pojawił się komunikat: „Pocałuj mnie w procesor”. Elektroniczna wulgarność? *** Piekielne moce wciąż na anielskich ogniwach. *** Zawiesić nadzieję na kołku, a powiesić - istotna różnica. *** Nie liczcie na duplikat klucza do bram raju. *** Wkrótce ludzie będą żyli po 150 lat. Jakież otwierają się możliwości mnożenia nowych i kontynuowania starych głupot! *** Wiara sięga do granic niewiary - i trochę dalej. *** Skoro wirtualna rzeczywistość, to i wirtualna głupota. *** Tylko nam się wydaje, że muchy latają bez sensu, a życie tenże sens ma. *** Lepiej być głupim, starym i biednym, niż przemądrzałym, rzekomo wiecznie młodym i siedzącym w kieszeni bankierów. *** Wieczne malkontenctwo - nicość na raty. *** I mocarze duchowi mają swoje siłownie. 33 *** Wołał: „Powiadają, że moje książki diabła warte. A zatem są coś warte!” *** Miłość nie zna zmęczenia, ale zna znużenie. *** Znów w czasie snu ktoś mnie podmienił - po raz kolejny obudziłem się nie ten sam. *** Nicnierobienie ma urok dopiero po robieniu. *** Może nie przeżyję swoich wrogów, ale oni też nie przeżyją. *** Bóg jeden wie w trzech osobach. *** Zasadnicze pytania z trudem opędzają się przed chmarami nijakich odpowiedzi. *** Życie jest pełne niespodzianek. A największa z nich ta, że kiedyś nagle się kończą. *** Nawet galaktyki uciekają od siebie, a co dopiero dziwić się ludziom. *** „Nie bądź taka wybuchowa” - strofował dynamit beczkę prochu. *** Zbyt wiele zbyt wielu czyniło w imieniu wielu. 34 *** Czasami człowiek zastanawia się, co ma ze sobą w życiu zrobić i już tylko myśląc o tym wydaje mu się, że czegoś dokonał. *** Chleba powszedniego daj nam Panie. I niepowszedniego też. *** Robactwo nie potrzebuje woli przetrwania. *** Do Boga docierają nawet i źle adresowane listy. *** To smutne, jak wciąż wzrasta śmiertelność wśród nieśmiertelnych. *** Lepiej utonąć w życiu, niż poza nim. *** Dobra pointa uratuje kiepski dowcip, ale nie kiepski wiersz. *** Może to nie najlepszy ze światów, ale chwilowo jedyny dostępny. *** Najbezwzględniejszy komornik - śmierć. Przychodzi i nieodwołalnie wyrzuca cię z życia. *** Być może wieczność nie jest taka straszna, jak to, co przed nią. *** Uwaga biznesmeni w krótkich gatkach: kapitału nie robi się pod siebie! 35 *** Trudno pięknie się zestarzeć wiodąc niezdrowe i brzydkie życie. *** Mam obsesję śmierci? To raczej ona ma obsesję na moim punkcie! *** Błysk inteligencji to za mało, by oświetlić sobie drogę życia. *** Gdybyż szczęście można było kupować na kilogramy albo metry! *** To był rasowy topielec. Jak ognia unikał broni i sznura. *** Bądźcie gotowi na śmierć. Ale przedtem - na życie. *** Śmierć - drapieżne zwierzę. Oswoić się nie daje. *** Życie to najlepsze rozwiązanie śmiercią. *** Rozmawiamy z Bogiem za pośrednictwem ludzi. *** Szczęście to piękny kawałek chleba, który też czerstwieje. *** Ponoć w zaświatach duszom lepiej. A mają inne wyjście? 36 *** Powiedz sobie czasem coś miłego - na przykład, że lubi cię twój pies, skoro chwilowo nie gryzie. *** Śmierci statystyka nie interesuje - nie jest małostkowa. *** Choroba szalonych krów? A co z oszalałą ludzkością?! *** Najwięcej jest tego, czego nie ma. *** „Nie ląduj na Ziemi bez możliwości powrotu” - ostrzegają się kosmici. *** Zła wiadomość jest taka: dobre wiadomości szybko się kończą. *** Kotom chowają się pazury, ludziom nie. *** Coś być musi i na końcu końca ogona. *** Życie jednym daje w kość, innym w wątrobę. *** Na nic oszczędzanie siły - ona z natury rozrzutna. *** I cóż siekierze po samym stylisku? 37 *** Najeść się strachu? Potem tylko zgaga i wzdęcia. *** I życie pośmiertne świń ma swoich apologetów. *** Ból istnienia? Bez obaw - ustanie samoistnie. *** Ciężkie narodziny, ciężkie życie, ciężkie umieranie - oto przykład równomiernego rozłożenia walorów. *** Nie śmierć odbiera nadzieję, a życie. *** Czego chcę od życia? Już ono wie i dlatego ode mnie ucieka. *** Ostentacja śmierci bywa nieznośna, gdy demonstruje swoją perfekcję. *** Nie ma kiepskiej śmierci, są jedynie kiepskie komentarze do niej. *** Nasze będzie na wierzchu dopiero, gdy będziemy pod spodem. 38 Lech M. Jakób - rocznik 53, mieszka w Kołobrzegu. Debiutował tomem wierszy 20 lat temu. Poeta, powieściopisarz. Autor kilkunastu książek, w tym zbiorów aforyzmów Mądre głupoty (1988) oraz Żyje jeszcze do Kichot (1996). Jęzostrzępy, trzeci zbiór, zawiera aforyzmy powstałe w latach 1996 - 2001. Jednocześnie z niniejszym wydaniem ukazuje się wersja elektroniczna zbioru w porcie wydawniczym www.literatura.net.pl Bliższe informacje o autorze i jego twórczości www.republika.pl/lechmjakob