ADAM NARUSZEWICZ LIST DO KRÓLA STANISŁAWA AUGUSTA1 Powieć, 20 IV 1777 r. Najjaśniejszy Miłościwy Królu. Niechaj WKMości przy następujących Pańskich Jego imieninach niosą wszyscy poddani czułe i wierne serca na ofiarę. Ja z nimi łącząc moje, posyłam przy nim i składam na podnóżku tronu cząstkę Historii2 i prawie kropelkę wielkiej tej rzeki, po której płynąć z rozkazu Pańskiego przedsięwziąłem. Znam to, iż niekształtne jeszcze co do stylu, niewyrobione należycie co do materii, niegładko przepisane co do oka; dzieło to, niezgrabne, niewarte jest czytania Króla, który gdyby i uchylił majestatu tak szanownego między rodzajem ludzkim, trzeba by się jednak go lękać, bo czyta, umie, pamięta i sądzi, lepiej nierównie jak wielu z powołania swego nauk pilnujących. Wszakże ja nie jestem tak śmiały, abym WKMości posyłał do czytania. Chcę tylko, Panie Miłościwy, popisać się z tym, żem nie próżnował, a gdy WKM weźmiesz tylko w ręce tę papieru bryłę, racz ją łaskawie odesłać do swego rzemieślnika, aby jeszcze heblu, topora i dłuta nie żałował. Jakoż przyznam się WKMości, że innego prócz tego egzemplarza nie mam; co sam nagryzmolę, to w ogień wrzucę, a tej jeden ad mundum3 niby przepisany i cokolwiek poprawiony sekstern przez umyślnego posłałem. Najtrudniej jest zrobić pierwej rudem indigestamque molem4, bo czas, uwaga, oko przyjacielskie resztę wygładzić łacno potrafi i co niepotrzebnego wyrzucić. Czuję sam, że te początkowe mało znajomej starożytności opisy tym bardziej nudzą, im więcej się od wieków polerowniejszych oddalają, ale trzeba było o niej obszerniej mówić i wielką niejakąś masę niepozornego światła uformować, aby z niej potem czyste zorza i szykowne wyprowadzić. Historia Piastów aż do Kazimierza Wielkiego prawdziwie jest historią samych wojennych rozbojów5, bez nauk, prawodawstwa, rządu, ekonomiki; nastąpią potem pewniejsze królestwa granice, ciekawsze politycznych sprężyn igrzyska, większy w narodzie polor, a zatem jak milsza dla piszącego praca, tak pożyteczniejsze pracy jego czytanie. Przyjmij WKMość ten pierwszy snopek z zaoranej praco[w]nie roli, ach, jak pełnej dzikich zarośli i trudnych do wykarczowania dla ciemnej starożytności, którą patriarcha kronikarzów naszych Kadłubek nie bardzo oświecił, a Niemcy też bardziej jeszcze zagmatwali. Prawdziwie, idąc między szeregiem tych germańskich oszczerców6, trzeba zawsze szablicę w ręku trzymać, a tu i ówdzie szermując bronić honoru ojców naszych Słowianów i Polaków, nim się wnidzie na obszerniejszy prawdy gościniec. Cieszę się mocno, że za panowania WKMci i ja cokolwiek do jego sławy pomnożenia zawołany jestem. Wszak pisać dzieje narodu jest to unieśmiertelnić monarchę, który je pisać każe. Co Kazimierz Jagiellończyk Długoszowi, Sprawiedliwy Kadłubkowi, Zygmunt August Kromerowi, Stefan [Batory] [Stanisławowi] Sarnickiemu7, z których oni rozkazu pisali historię, to Stanisław August jest dla mnie. Wdzięczna potomność wspomina mile tych monarchów za ich hojne zachęty; będzie wspominała i WKMość za moją pracę a za Jego Pańską na mnie łaskawość, której ja nad wszystkie majątki i prelatury najbardziej pragnę i starać się o nią zawsze będę. Polecam łasce Pańskiej interes szambelana [Kazimierza] Jezierskiego, by mógł mieć list rekomendacyjny do JPPodskarbiego Nadw[ornego] Litewskiego8 względem sprawy z dominikanami pińskimi, na których otrzymał już caducum9. Biedny człowiek potrzebuje kawałka chleba, na który prawdziwie sobie zawsze zasługuje przez wierne usługi WKM. Powtarzam też prośby moje za p. generałem [Ignacym] Morawskim, aby z łaski WKM mógł otrzymać tak gorąco żądany order. Jużci to, nie tając nic przed WKM, dobrze mi i dawniej czynili, i czynić obiecują oboje panowie Morawscy; a ja, jeżeli nie otrzymać, to przynajmniej prosić WKMci o tę łaskę jestem winien. Całując ręce i stopy jedynego w życiu Pana, Monarchy i Dobrodzieja, jestem do śmierci Waszej Królewskiej Mości Pana mego Miłościwego najniższy sługa i wierny poddany Adam Naruszewicz B[iskup] K[oadiutor] S[moleński] PRZYPISY 1 List ten załączył Naruszewicz do przesłanego królowi Stanisławowi Augustowi rękopisu I księgi jego Historii, obejmującej dzieje wczesnopiastowskie. Powraca w nim do sprawy, jak należy pisać historię Polski, podkreśla jej funkcję społeczno-narodową. List przedrukowujemy według: Korespondencja Adama Naruszewicza 1762-1796, wyd. J. Platt, Wrocław 1959, nr 47, s. 73-75 według rękopisu przechowywanego w Bibliotece Ossolineum, sygn. 780. Wykorzystujemy częściowo komentarze wydawcy Korespondencji. 2 Mowa tu o I księdze historii Piastów, która weszła później do tomu II Historii narodu polskiego. 3 Dla świata. 4 Ogrom bezkształtny, nieskładny — Owidiusz, Przemiany, I, 7. 5 Historiografia oświecenia krytycznie odnosiła się do dziejów wojennych. 6 Mowa o średniowiecznych kronikarzach niemieckich; sam Naruszewicz — znany był ze swej niechęci do Niemców. 7 St. Sarnicki, 1532-1597, napisał Annales sive de origine et rebus gestis Polonorum et Lithuanorum libri VIII, 1587. 8 Antoni Tyzenhauz. 9 Tj. prawo posiadania.