Komputer dla opornych O IDG Books Worldwide. Witaj w świecie IDG Books Worldwide! IDG Books Worldwide Inc. jest wydawnictwem wchodzącym w skład International Data Group (IDG) - wiodącej na świecie firmy specjalizującej się w wydawaniu pozycji dotyczących komputerów i informatyki. IDG oferuje ponad 180 publikacji komputerowych w niemal 60 krajach. Co najmniej jedna publikacja IDG jest co miesiąc czytana przez ponad 30 milionów czytelników. IDG Books wydaje wysokiej jakości książki przeznaczone dla użytkowników komputerów osobistych. Oprócz książek w ofercie znajdują się również periodyki takie jak "Info World", "PC World", "Computerworld", "Macword", "Lotus", "Publish", "Network World" i "Sun World". Śledząc uważnie rozwój rynku wydawniczego oraz oczekiwania czytelników możemy w odpowiedniej chwili podejmować szybkie decyzje o opublikowaniu kolejnych pożytecznych książek komputerowych, które spełniają wymagania użytkowników komputerów osobistych. Każda książka IDG ma przede wszystkim na celu uzupełnienie i pogłębienie wiedzy czytelników. Autorami książek są znakomici eksperci, wspomagani przez wyspecjalizowany zespół redaktorski. Odpowiedni poziom merytoryczny i zaspokojenie potrzeb czytelników są naszymi pierwszorzędnymi celami, ale równie troskliwie dbamy o wygląd naszych książek, ich oprawę graficzną, uzupełnianie tekstu ilustracjami. Zespół redakcyjny składa się z doświadczonych publicystów i dziennikarzy, którzy utrzymują ścisły kontakt z producentami z branży komputerowej, co pozwala im być zawsze na bieżąco ze wszelkimi nowymi dokonaniami w dziedzinie sprzętu i oprogramowania. Publikujemy książki najwyższej jakości, sprzedajemy je po konkurencyjnych cenach, poruszamy tematy, które interesują naszych czytelników i tych, którzy staną się nimi wkrótce. W IDG wierzymy w jakość - już od 25 lat. Nie znajdziesz na dany temat książki lepszej od książki IDG. John Kilcullen Prezes i Wydawca IDG Books Worldwide Inc. Wstęp Sie ma! Przed Tobą "Komputer dla Opornych" - książka odpowiadająca na pytanie: "Jakim cudem komputer sprawia, że osoba, która jest bystra, nagle zaczyna przy nim wyglądać na nierozgarniętą?". Komputery są użyteczne, tak. I dużo osób - niech niebiosa mają je w swojej opiece - zakochuje się w komputerach. Ale pozostali siedzą przy tym pudełku niemi i sparaliżowani. Nie chodzi o to, że używanie komputera jest poza zasięgiem naszego IQ (ilorazu inteligencji - cóż, nie każdy może być członkiem Mensy); po prostu nikt nigdy nie pofatygował się, aby usiąść i wyjaśnić wszystko po ludzku. Aż do tej chwili. Korzystanie z komputera jest tutaj opisane w sposób przyjazny i przystępny - a nawet często lekceważący. Nie ma żadnych świętości. Elektronika może być wychwalana przez i dla innych; natomiast ta książka skupia się na Tobie i Twoich potrzebach. Znajdziesz tu wszystko, co powinieneś wiedzieć na temat komputera, przy tym nie musisz znać bolesnego żargonu komputerowców, ani też być z wykształcenia inżynierem. W końcu się zabawisz. O tej książce Niniejsza książka została napisana w taki sposób, abyś mógł ją wziąć do ręki w dowolnej chwili i zacząć czytać w dowolnym miejscu - jak ściągawkę. Zawiera 26 rozdziałów - każdy z nich jest poświęcony określonemu zagadnieniu dotyczącemu komputera: włączaniu go, używaniu drukarki, oprogramowania i tak dalej. Każdy rozdział jest podzielony na niezależne fragmenty związane z głównym jego tematem. Na przykład rozdział omawiający instalację komputera zawiera: - Analizę tego, co najpierw włączyć. - Opis uruchamiania komputera. - Informacje na temat przycisków, które możesz zignorować. - Analizę tego, co się dzieje, gdy komputer poznaje siebie samego. - Informacje, co należy robić, kiedy utkniesz pod znakiem zgłoszenia DOSa. - Porady, jak zmusić komputer, aby coś zrobił. - Opis wychodzenia z programu. - Instrukcję wyłączania komputera. Nie musisz się niczego uczyć na pamięć. Nic, co dotyczy komputera, nie jest warte zapamiętania. Każda część książki została ułożona w taki sposób, abyś mógł szybko przeczytać podane wiadomości, przetrawić je, a następnie odłożyć książkę i robić postępy w pracy z komputerem. Jeżeli pojawią się jakieś informacje techniczne, natychmiast zostaniesz ostrzeżony, byś mógł spokojnie je pominąć. Jak korzystać z tej książki? Jest ona swego rodzaju poradnikiem. Zaczynaj więc od zagadnienia, na temat którego chcesz uzyskać najwięcej informacji; poszukaj go w spisie treści. Są tam podane tytuły rozdziałów, ich części, jak też numery stron. Przejdź do interesującej Cię strony i przeczytaj niezbędne informacje. Następnie, gdy już masz te informacje w głowie, możesz zamknąć książkę i spokojnie wykonać swoje zadanie - bez potrzeby uczenia się czegokolwiek innego. Oczywiście, jeżeli będą Ci potrzebne dodatkowe wiadomości dotyczące danego zagadnienia, czy też interesuje Cię jeszcze inna kwestia, możesz sięgnąć do wielu z podanych w książce źródeł albo po prostu czytać dalej. Jeżeli będziesz musiał napisać jakiś tekst, zostanie on podany w tej postaci: "C : \ > NAPISZ MNIE" W tym przykładzie piszesz "NAPISZ MNIE" po "C: \ >" i następnie naciskasz klawisz [Enter]. Ponieważ może to być mylące, zazwyczaj opisujemy szczegółowo, jak to należy napisać. (A propos, w tej książce jest też wyjaśnione, co to jest "C: \ >" .) Jeżeli opisujemy komunikat lub informacje, które możesz zobaczyć na ekranie, przedstawiamy je podobnie: "To jest komunikat na ekranie". Książka ta rzadko sugeruje, abyś szukał informacji gdzie indziej. Jest tutaj omówione wszystko to, o czym musisz wiedzieć na temat Twojego PC - poza informacjami na temat używania oprogramowania, jakie masz w komputerze i DOSa. Jeżeli chodzi o DOS, możesz zajrzeć do książki "DOS dla Opornych" IDG Books Worldwide (polskie wydanie Oficyna Wydawnicza READ ME). W przypadku poszczególnych programów możesz też poszukać innych książek z cyklu "...dla Opornych". W każdym razie podano tu wszystkie pomocne informacje. Jeżeli naprawdę chcesz się czegoś dowiedzieć o swoim komputerze, powinieneś kupić podręcznik komputerowy albo dojść do sedna sprawy odwiedzając księgarnię uniwersytecką i kupując grubą nieilustrowaną księgę. Jest kilka dobrych podręczników, jak też książek i artykułów w czasopismach, które mogą poszerzyć Twoją wiedzę. Nie możemy Ci jednak niczego polecić, bo nikt nam za to nie odpala pod stołem. Czego nie musisz czytać? Z używaniem komputera wiąże się wiele technicznych informacji. Aby Cię lepiej od nich odseparować, umieściliśmy takie materiały w ramkach, wyraźnie zaznaczając, że są to informacje techniczne. Nie musisz tego czytać. Często jest to tylko skomplikowane rozszerzenie zagadnień już omówionych w rozdziale. Jeżeli je przeczytasz, pogłębisz swą wiedzę o komputerze, a to nie jest najważniejszy cel naszej książki. Do kogo ta książka jest adresowana? Poczyniliśmy kilka niezbyt mądrych założeń na temat Twojej osoby: masz komputer i musisz go jakoś używać, aby coś zrobić. Wiesz czego chcesz i prawdopodobnie możesz to w pełni zrealizować, jeżeli jakiś bardziej doświadczony użytkownik komputera udzieli Ci pewnych instrukcji. Mamy nadzieję, że książka ta zmniejszy stopień Twojego uzależnienia od tego użytkownika. Ale nie pal mostów zbyt szybko. Jaki jest układ tej książki? Ma ona cztery większe części, podzielone na rozdziały. Każdy rozdział omawia jedno podstawowe zagadnienie i jest podzielony na części, które kolejno opisują związane z nim sprawy i kwestie. Taki jest układ tej książki - jednak sposób, w jaki ją czytasz, zależy tylko od Ciebie. Pomyśl o jakimś zagadnieniu, rozdziale, części - czymkolwiek - i po prostu zacznij czytać. Znajdziesz tam odsyłacze do zagadnień pokrewnych. Oto poszczególne części i ich zawartość: Część I: Wprowadzenie do pracy z komputerem W tej części znajdziesz podstawowe informacje na temat komputerów. Dzięki nim poznasz komputer - dowiesz się, z czego się składa i do czego służą jego poszczególne elementy. Część I zawiera też wiadomości na temat instalowania komputera, korzystania z Pomocy (HELP) oraz wyjaśnienia często spotykanych określeń komputerowych. Część II: Onieśmielający, zimny i bezosobowy: komputer Rozdziały tej części zawierają opis zimnej i bezlitosnej prawdy elektronicznej dotyczącej komputera. Każdy rozdział omawia pewną część komputera - w środku i na zewnątrz - jak też informuje, w jaki sposób pasuje ona do całości. Zawiera również specjalny rozdział na temat laptopów (tych przenośnych komputerów wystarczająco małych, aby móc je jedną ręką wyrzucić za okno) dla nieszczęśliwców, którym je wciśnięto. Część III: Praca z komputerem Zwalczyliśmy pokusę nazwania tej części "Praca przeciwko komputerowi", ale poważnie się nad tym zastanawialiśmy. Praca z komputerem wiąże się z używaniem DOSa (tak!), oprogramowania, środowiska Windows, sieci i pokonywaniem masy innych ciekawych przeszkód terenowych. W tych rozdziałach znajdziesz rady dla Ciebie i prześmiewki z komputera - wszystko to w jednym pakiecie. Część IV: Część o dekalogach Zgodnie z tradycją w książkach z cyklu "...dla Opornych" ostatnia część zawiera spis informacji - w większości niepotrzebnych - oraz rozmaite wskazówki i sugestie - wszystko to umieszczone w odpowiednich rozdziałach. Za te dodatkowe wiadomości nie musisz nam. dopłacać. Ikony używane w tej książce: - TECHNIKALIA - Ikona ta ostrzega Cię przed zbędnymi informacjami technicznymi - gadaniną, którą dodajemy, bo po prostu mamy ochotę wyjaśnić coś, co jest absolutnie zbędne (nawyk ciężki do zwalczenia). Możesz spokojnie pominąć wszystko, co jest oznaczone tym małym obrazkiem. - WSKAZÓWKA - Ikona ta zaznacza pomocną radę albo informację, dzięki której używanie komputera staje się bardziej interesujące. Na przykład, jeżeli będziesz polewał swój komputer kwasem, pamiętaj o obowiązku założenia gumowych rękawic i okularów ochronnych. - PAMIĘTAJ - Hmmm..., zapomnieliśmy, co znaczy ta ikona. - UWAGA - OSTRZEŻENIE! - Ikona ta wskazuje, że musisz uważać na przedstawione informacje; zazwyczaj jest to przypomnienie, abyś nie zrobił czegoś niewłaściwego. Dokąd się stąd udać? Mając tę książkę w ręku jesteś już gotów, aby iść na podbój PC. Zacznij od przejrzenia spisu treści. Znajdując interesujące Cię zagadnienie i przechodząc do podanej strony, jesteś gotowy do rozpoczęcia pracy. Po tej książce możesz swobodnie mazać, wypełniać puste miejsca, zaginać strony i robić wszystko, co doprowadziłoby bibliotekarza do białej gorączki. Baw się dobrze! Część pierwsza Wprowadzenie do pracy z komputerem W tej części... Możesz się zapoznać z PC. Przedstawiamy tutaj podstawy - rzeczy tak ważne, jak np. uświadomienie sobie, że komputer nie wybuchnie. Dział ten zawiera również informacje, jak zainstalować system, co należy zrobić, gdy po raz pierwszy włączasz i używasz komputera, są w nim określenia komputerowe, których nikt nigdy nie starał się wyjaśnić, jak też informacje, kogo należy wzywać do pomocy. Każdy rozdział składa się z małych, łatwych do przyswojenia części. Jeżeli są to informacje techniczne (w większości warte pominięcia), jest to wyraźnie zaznaczone. Rozdział 1 Twój komputer nie wybuchnie (podstawowe rzeczy, o których powinieneś wiedzieć) W tym rozdziale: - Co to jest komputer, PC, klon i zgodny z PC ? - Komputer jako jeszcze jeden elektroniczny wynalazek. - Co to jest sprzęt i co to jest oprogramowanie? - Co to jest DOS? - Zwiedzanie typowego PC. - Zwiedzanie jednostki centralnej. - Specjalne rodzaje komputerów. - Co to jest urządzenie peryferyjne? - Programy i aplikacje. Ostatnią rzeczą, jaką powinieneś się martwić, jest to, że Twój PC - z angielskiego "personal computer", czyli komputer osobisty - wybuchnie. To się nigdy nie stanie. Żadnych iskier. Żadnych wybuchów. Żadnego bum. W wielu filmach science-fiction komputery wybuchają plując ogniem i żelastwem, ale w rzeczywistości nic takiego się nie dzieje. Komputery są na to zbyt leniwe. Pomysł, że komputery mogą wybuchać, pochodzi z lat sześćdziesiątych. Były to czasy, gdy Irwin Allen produkował najbardziej interesujące filmy science fiction i napełniał każdego lękiem, że dowolny komputer czy też urządzenie techniczne może pluć płomieniami w chwilach największego napięcia. W czasach, gdy pan Spock z serialu "Star Trek" pokazywał obcy komputer i mówił rzeczy w rodzaju: "Zniszczcie tę kość, a cała planeta będzie tylko ciekłą skałą". Nie jest to zbyt zachęcające dla użytkownika arkuszy kalkulacyjnych końca XX wieku. Ale teraz, gdy czujesz się już bezpiecznie, bo wiesz, że PC nie wybuchają, możesz się spokojnie odprężyć i cieszyć tym rozdziałem, który jest miłym wstępem do poznania komputerów. Możesz się tutaj nauczyć podstawowych rzeczy. Rozdział ten jest pewnego rodzaju elementarzem w stosunku do reszty książki. Większość pojęć tu omówionych jest później przedstawiana szczegółowo w sposób wyczerpujący, nudny i techniczny. Co to jest komputer lub PC? Czym jest ta rzecz, za którą wszyscy wariują? Czy jest to komputer, czy też PC? Co to jest PC? Co to jest klon? Co to znaczy zgodny? Te i inne pozornie niemądre terminy zastępują słowo komputer. No dobrze, to co to jest komputer? Komputer to ta rzecz na Twoim biurku, która wygląda jak telewizor stojący obok maszyny do pisania. Nazywaj to jak tylko chcesz, ale to właśnie jest komputer. Ponieważ możesz też mieć komputer na ręku, w samochodzie albo w pralce automatycznej, musimy to dokładniej określić. To, co masz na swoim biurku, to tak naprawdę jest PC. PC to termin, który wynalazł IBM, aby określić pierwszy komputer na biurko. PC jest to skrót od angielskiego "personal computer", czyli "komputer osobisty". IBM PC to jeden z 60 milionów podobnych jednostek, które zostały sprzedane od czasu jego wymyślenia. IBM PC jest jak Model-T Forda - pierwszy w swoim rodzaju. Był to pierwszy wyprodukowany seryjnie samochód. Wszystkie komputery kiedykolwiek wyprodukowane (ale nie trzeba używać korby, aby je uruchomić). Słowo "komputer" jest ogólnym określeniem stosowanym do nazywania całej gamy urządzeń liczących. W uproszczeniu, komputer jest jak superkalkulator z naprawdę dużym wyświetlaczem. Poza dodawaniem i odejmowaniem liczb, kalkulator ten wyświetla też i przetwarza tekst. To właśnie powoduje, że komputer jest użyteczny dla nas, ludzi nie mających nic wspólnego z matematyką. Komputery różnią się odmianami i rozmiarami: od prostych komputerów służących do gier, jak Nintendo's GameBoy, aż do zaawansowanych komputerów kieszonkowych, większych komputerów przenośnych, modeli biurkowych i wolnostojących jednostek, które ciągną więcej prądu niż jest w stanie wyprodukować średniej wielkości elektrownia wodna. Każda z rzeczy wymienionych powyżej może być nazwana komputerem. Mniej więcej od 1981 roku, czyli od dnia wprowadzenia na rynek pierwszego IBM PC, termin PC był stosowany do określania dowolnego komputera osobistego - czy to oryginalnego urządzenia IBM, czy Macintosha, czy też jakiejś niedrogiej zabawki, którą kupiłeś na giełdzie elektronicznej. Ale ponieważ jesteś osobą i używasz komputera, jest to Twój komputer osobisty - Twój PC. Ponieważ określenie PC jest związane z urządzeniami IBM, właściciele Macintosha lubią się od niego odżegnywać. Nazywają swoje komputery "Mac", mimo że komputery Macintosh są po prostu inną odmianą PC. Po pierwszej jednostce IBM żaden inny komputer nie został oficjalnie nazwany "PC". IBM praktycznie zastrzegł sobie tę nazwę, ale jest ona szeroko stosowana i pojawia się nawet w słownikach. Ikona TECHNIKALIA Jeżeli chcesz, pomiń tę techniczną gadaninę Drugi IBM PC został nazwany IBM PC XT. XT pochodzi od eXtended Technology (rozszerzona technologia). XT był to PC z 10 MB "Dyskiem twardym" w środku. (O dyskach twardych mówimy w Rozdziale 8.) Późniejszy model, IBM PC AT, miał większy dysk twardy, był też szybszy i lepszy. AT jest skrótem od Advanced Technology (zaawansowana technologia). Praktycznie większość dzisiejszych komputerów jest wzorowana na IBM PC AT. W 1987 roku IBM wprowadził następne pokolenie komputerów osobistych: serię PS/2. PS jest skrótem od Personal System (system osobisty), a "/2" oznacza drugą generację. W odróżnieniu od PC, termin PS/2 jest ściśle zastrzeżony. Nie spotkasz innych rodzajów systemów PS i nikt nie nazywa swojego komputera "mój PS". Co to jest klon i co to znaczy zgodny? Tylko IBM mógł wyprodukować IBM PC. Każdy inny komputer wyglądający i działający jak model oryginalny jest nazywany klonem. Jeżeli nie masz oryginalnego IBMa, masz właśnie klona. "Zgodny"jest to inny termin określający komputer; odnosisię on do dowolnego komputera, który jest podobnego rodzaju, ale nie ma etykiety IBM. "Zgodny" ma jednak nieco wyższy status od skopiowanych klonów. "Klony" są to po prostu tanie maszyny - zazwyczaj składane przez kogoś, kto pracuje na zapleczu sklepu komputerowego. "Zgodny" natomiast jest produkowany przez znaną firmę elektroniczną, która zapewnia swoim klientom szerokie wsparcie techniczne. Więcej zapłacisz za komputer zgodny niż za klon. Określenie "klon" zaczęło zanikać w ciągu ostatnich kilku lat, w miarę jak liczba klonów znacznie przekroczyła liczbę istniejących i sprzedanych PC. Całkiem szczerze, jeżeli nigdzie nie jest napisane "IBM", jest to klon. Poza określaniem rodzaju klona, "zgodny" oznacza, że pracując z nim można korzystać z tego samego oprogramowania, jakim posługują się inni w oryginalnych urządzeniach IBM. Można też używać tego samego "sprzętu" - drukarek, pamięci i innych rzeczy - jak w przypadku oryginalnego IBM. Obecnie sprawa zgodności dotyczy bardziej DOSa niż IBM. PC są zgodne z DOSem, a nie są zgodne z IBM (patrz część "Co to jest DOS?" w dalszym ciągu tego rozdziału, gdzie znajdziesz więcej informacji na ten temat. Niektóre komputery są określane śmiesznymi nazwami lub terminami marketingowymi. Komputery IBM mają nazwy IBM PC, IBM AT i IBM PS/2 - na przykład. Tak naprawdę są to wysiłki wprowadzenia dowcipnych nazw, ale wygląda to tak, jakby je wymyślił jakiś ponurak od marketingu. Minęły już dni śmiesznych nazw PC. Szkoda. (Tylko fachura może je wspominać.) Większości komputerów nadaje się obecnie nazwy producentów wraz z jakąś bliżej nieokreśloną liczbą, np. Mondo PC Mach 5, SmartFast i486 i Testosteron 486/33. Wiadomo już, o co chodzi? Nadal są to komputery, PC, klony lub zgodne. Ikona TECHNIKALIA Nieco historii, której nie musisz czytać Nie tak dawno temu komputery osobiste były nazywane mikrokomputerami. Termin ten pochodził od "mikroprocesora" - głównej kości komputera, czyli jego "mózgu". Wielkie komputery były nazywane po prostu "dużymi komputerami". Mniejsze komputery, o rozmiarach zakładowych i uniwersyteckich (które tylko myliły ceny i wypłaty) zostały nazwane "minikomputerami". Według "naukowców" pracujących na dużych maszynach i na minikomputerach, mikrokomputery były zabawkami dla hobbistów. Jednak możliwości komputera osobistego (mikrokomputera), który możesz mieć dzisiaj na swoim biurku, przebijają te, którymi dysponuje wiele z wcześniej powstałych dużych komputerów. To tyle. Komputer: jeszcze jedno urządzenie elektroniczne Komputer może być Ci potrzebny do wielu różnych celów - na przykład do wykonania jakiegoś zadania, do pracy, nauki lub zabawy. Dzięki komputerom robienie czegokolwiek jest o wiele prostsze. Ponieważ nie mają one określonego przeznaczenia, trudno dokładnie powiedzieć, co komputer może dla Ciebie zrobić. W porównaniu z innymi urządzeniami elektronicznymi, które możesz mieć, komputer jest urządzeniem szczególnym. Ale nadal niewiele różni się od Twojego telewizora, sprzętu hi-fi, kopiarki czy kuchenki mikrofalowej. Urządzenia te nie onieśmielają Cię, komputer więc też nie powinien. (Zauważyłeś, że nie było w tym spisie magnetowidu?) Pomyśl o typowym magnetowidzie. (Przepraszam.) Obok komputera jest to prawdopodobnie najbardziej przerażające urządzenie w domu. Niewiele osób umie programować magnetowid. Poproś znajomych, żeby nagrali program w sobotę o 20.00, a dostaną dreszczy. Albo też spróbuj poprosić znajomych, by nagrali coś z jednego programu w czasie, gdy oglądają coś na innym; chyba się popłaczą. Nadal jednak wielu facetów (niektórzy mogą nawet pracować dla rządu) używa swoich magnetowidów tylko do oglądania kaset i nagrywania programów rozrywkowych z telewizji. Jest to zupełnie normalne. Nie musisz nic programować, aby jak najwięcej osiągnąć. Tak samo jest w przypadku komputera. Można być bardzo błyskotliwą osobą i równocześnie nie umieć obchodzić się z komputerem. Rzeczywiście, powinieneś wiedzieć, co chcesz zrobić, jak też powinieneś potrafić to zrobić. Jednak mimo, że to urządzenie jest w stanie wykonać o wiele więcej, nie musisz się martwić opanowaniem go do mistrzostwa. Ci, którzy czują taką potrzebę, zrobią to. Pozostali mogą po prostu używać bestii i gdy tylko skończą pracę, szybko ją wyłączać. Nie ma problemu. Ikona WSKAZÓWKA Komputery są w rzeczywistości bardzo przyjazne. Ponieważ możesz czytać informacje na ekranie, wiele komputerów podaje Ci spis opcji, coś sugeruje albo mówi, co powinieneś dalej zrobić. Kuchenka mikrofalowa tego nie robi. Ikona TECHNIKALIA Techniczna gadanina na temat BIOSu Jednym z terminów, z którym możesz się spotkać, jest "zgodny z BIOSem". BIOS jest to akronim angielskiego "basic input/output system" (podstawowy system wejścia/wyjścia). Odnosi się on do sposobu, w jaki zachowuje się komputer - sposobu, w jaki współdziała z oprogramowaniem i DOSem. Instrukcje - BIOS - są przechowywane w specjalnej kości wewnątrz komputera, ROMie (ang. "read-only memory" - pamięć stała, pamięć tylko do odczytu), dlatego też niektórzy fachowcy komputerowi nazywają BIOS "ROM BIOSem" i to wszystko po to, żeby Cię zmylić. Aby być zgodnym z IBMem, Twój PC musi mieć zgodny BIOS, co znaczy, że Twój komputer musi wewnętrznie zachowywać się w taki sam sposób, jak urządzenie IBMa. Przed rokiem 1987 było to bardzo istotne. Obecnie już nie jest, ale nadal wszędzie szafuje się terminem BIOS. Traktuj BIOSa jako wewnętrzny spis reguł określających, jak powinien zachowywać się komputer - dokładnie takich jak reguły, które wychowawczyni narzuciła Ci w liceum. Co to jest sprzęt i co to jest oprogramowanie? Każdy system komputerowy ma dużo części. Powinieneś o nich wiedzieć, jak również znać określenia z nimi związane: "sprzęt" i "oprogramowanie". Odłóż teraz książkę i policz do dziesięciu. Powtarzaj następnie w myśli: nie będę się denerwował, nie będę się denerwował. Aby ujrzeć to w innym świetle, pomyśl o swojej aparaturze hi-fi jako o sprzęcie. Jest to cały system: głośniki, wzmacniacz, gramofon i Twój stary magnetofon szpulowy. Sprzęt stereo naprawdę nic nie znaczy bez muzyki, którą masz na płytach kompaktowych, gramofonowych i w radiu. Właśnie ta muzyka jest "oprogramowaniem". W przypadku komputera oprogramowanie jest ważniejsze od sprzętu. Kupujesz komputer, aby, dajmy na to, przetwarzał jakiś tekst lub robił coś pożytecznego, na przykład prowadził księgowość. Sam komputer - sprzęt - nic nie wie o tych rzeczach. Musisz mieć więc jeszcze oprogramowanie, które powie: "dobra, teraz będę przetwarzać słowa", albo "teraz spróbuję zrobić szefa na sto milionów". W przypadku komputera sprzęt to część fizyczna - rzecz, której możesz dotknąć, pomacać, cisnąć nią o podłogę, wyrzucić przez okno i tak dalej. Oprogramowanie komputerowe jest mózgiem operacji - to instrukcje informujące komputer, co powinien zrobić, jak działać, kiedy zgubić Twoje miesięczne sprawozdanie i tak dalej. Oprogramowanie komputerowe jest ważniejsze od sprzętu. Informuje ono sprzęt, co ma robić. Zauważ, że chociaż oprogramowanie komputerowe jest dostarczane na dyskietkach, same dyskietki nie są oprogramowaniem. Oprogramowanie jest przechowywane na dyskach dokładnie tak, jak muzyka jest przechowywana na płytach kompaktowych. Tak naprawdę, bez odpowiedniego oprogramowania Twój komputer jest niczym więcej jak tylko ciężkim przyciskiem do papieru. Co to jest DOS? Gratulacje dla DOSa, pierwszego trzyliterowego akronimu (czyli TLA) szczegółowo omówionego w tej książce. Jest on też bardzo ważny, bo to główna część oprogramowania komputera. DOS steruje wszystkim - nawet innymi programami komputerowymi, jakie są w komputerze. To jest panisko, basza, kiepeła i tak dalej. DOS jest to skrót od "Disk Operating System" (dyskowy system operacyjny). System operacyjny to z kolei wymyślne określenie programu, który kieruje komputerem, steruje wszystkim i dzięki któremu jest on użyteczny - tak jak układ trawienny, który przerabia wszystko to, co połykasz, na coś użytecznego. DOS jest potrzebny, aby Twój komputer mógł działać. Jeżeli komputer używa DOSa w roli głównego programu sterującego, jest on nazywany komputerem DOSowskim, co znaczy dokładnie to samo, co PC, klon lub zgodny, jak to wcześniej opisaliśmy w tym rozdziale. Rozdział 13 zawiera więcej informacji na temat DOSa. Ale jeżeli jesteś doprowadzony do krańcowej rozpaczy, zastanów się, czy nie powinieneś natychmiast pobiec do księgarni i kupić "DOSa dla Opornych", IDG Books Worldwide (polskie wydanie - Oficyna Wydawnicza READ ME). Ikona WSKAZÓWKA "DOS to boss". Zapamiętaj ten wierszyk i nigdy nie będziesz miał problemów z błędnym wymawianiem DOSa. (Podpowiedź: nie mówi się "doza".) Powiedz tak przy fachurach komputerowych, to dostaną takiego ataku śmiechu, że będziesz mógł zobaczyć ich dziury w zębach. Mówi się doss, jak boss. Ikona TECHNIKALIA Kilka kwestii formalnych, których nie da się uniknąć, a które dotyczą DOSa (nie musisz się tym przejmować i tego czytać) Gdy w tej książce stosujemy termin DOS, mamy na myśli MS-DOS, "Microsoft Operating System" (system operacyjny Microsofta). Istnieją też inne odmiany DOSa: PC DOS, COMPAQ DOS, Tandy DOS i tak dalej. W większości przypadków DOSy te to kopie programu MS-DOS, które zostały przepakowane z pudełka do pudełka i którym producent komputerów zmienił odpowiednio etykietę. Nadal jest to DOS, przynajmniej jeżeli chodzi o tę książkę. To, co nie jest DOSem, to DR DOS, inny system operacyjny dla PC, napisany przez Digital Research/Novell. Książka ta nie zawiera omówienia DR DOS, ale opisuje wszystkie komputery pracujące w DR DOS. Jeżeli jesteś użytkownikiem DR DOSa, musisz pamiętać, że DOS w tej książce odnosi się do MS-DOS - a nie do Twojego DOSa. Jeżeli nie jesteś użytkownikiem DR DOSa, to cała ta gadanina może Cię tylko skonfundować. Pokiwaj teraz głową i spokojnie wróć do tekstu. Jeżeli naprawdę interesuje Cię DR DOS, to spokojnie przejdź do Rozdziału 14. Typowy PC Teraz spójrz na rysunek 1-1, przedstawiający typowy komputer osobisty - ogólny PC, jeżeli kiedykolwiek taki był. Zapoznaj się ze wszystkimi częściami i ich odpychającymi nazwami. Jest to wiedza wymagana, niestety, od nas wszystkich. Rysunek 1-1: Typowy PC. Rysunek przedstawia komputer osobisty, który składa się z: - jednostki centralnej, - klawiatury, - stacji dysków, - drukarki, - monitora. Oto do czego służą poszczególne części: - Jednostka centralna: pudło, główna część komputera. Ta część przechowuje jego sekret, wewnętrzne składniki - elektronikę i tym podobne rzeczy. Zamknięcie tego wszystkiego wewnątrz jednostki centralnej zapobiega wpatrywaniu się weń z lękiem zamiast właściwej pracy, uniemożliwia też Twojemu kotu spanie na tych częściach i porażenie prądem. (Wnętrze jednostki centralnej jest wałkowane w Rozdziale 6.) - Klawiatura: połączenie maszyny do pisania i kalkulatora, wykorzystywane do komunikowania komputerowi, co ma teraz zrobić. Klawiatura ma część klawiszy takich jak w maszynie do pisania, specjalne tajemnicze klawisze komputerowe i blok klawiszy numerycznych - taki, jaki możesz znaleźć w maszynie liczącej. Dzisiejsze klawiatury komputerowe mają 101 klawiszy: 26 klawiszy literowych, 10 z cyframi i znakami przestankowymi, 10 sterujących. Reszta służy do zmylenia użytkownika. - Stacja dysków: Urządzenie służące do przechowywania komputerowych informacji. Komputer przechowuje je na dyskach tak, jak magnetowid zapisuje telewizyjne programy rozrywkowe na taśmie wideo; dysk jest taśmą wideo, a stacja dysków - magnetowidem komputera. Stacja dysków jest ważną częścią komputera - tak ważną, że Rozdział 8 jest całkowicie poświęcony temu zagadnieniu. - Drukarka: Rzecz, która siedzi obok komputera i drukuje informacje na papierze, nazywana jest drukarką. Mówimy tu o niej, ponieważ niektórzy ludzie uważają, że drukarka jest to miła, starsza pani ubrana w fartuch poplamiony farbą drukarską, zasuwająca na powielaczu, aby zarobić na życie. Drukarki - bardzo popularna część komputerów - są bardzo różne i bardzo konfundujące. Opisuje je Rozdział 10. - Monitor: Ekran wyglądający jak telewizor, stojący zazwyczaj na jednostce centralnej. Określa się go różnymi terminami, które kochałby tylko fachowiec: wyświetlacz, CRT (kineskop), VDT (video display terminal) i ekran (mimo że ekran jest to zazwyczaj rzecz, która jest na monitorze - a nie sam monitor). Monitory są omówione w Rozdziale 9. - Sieć: Nie jest to urządzenie, które możesz zobaczyć, ale bardziej coś, z czym musisz się pogodzić. Jedynym znakiem jej istnienia będzie gruby kabel zwisający z tyłu komputera - o który możesz zaczepić obcasem, gdy czekasz na muzę elektronicznego natchnienia. Wszystkie te części są ważne. Powinieneś wiedzieć, gdzie w Twoim systemie jest jednostka centralna, klawiatura, stacja dyskietek, monitor i drukarka. Jeżeli przy Twoim komputerze nie ma drukarki, prawdopodobnie istnieje jakaś drukarka sieciowa, stojąca w innym pokoju. Laptopy praktycznie składają się z tych samych części, umieszczonych jednak w jednej zwartej obudowie. Więcej informacji na temat laptopów podajemy w Rozdziale 12, gdzie są omówione w sposób szczegółowy i przyjazny. Nie musisz nic wiedzieć o sieciach. Zasadniczo w tej książce traktujemy sieć w sposób następujący: "pozwól to zrobić komuś innemu". Rozdział 16 przybliża ten temat (jeśli Cię on interesuje). Zwiedzanie jednostki centralnej. Jednostka centralna jest to centralna część systemu komputerowego - rzecz, z którą będziesz najczęściej pracować. Najważniejszą częścią jednostki centralnej jest stacja dyskietek, do której wkładasz dyskietki. Możesz mieć jedną lub dwie stacje; każda z nich ma jedną szczelinę. Gdzieś na jednostce centralnej znajdziesz główny wyłącznik komputera. Może on być z przodu, z tyłu, po prawej stronie albo na tylnej płycie. Postaraj się go znaleźć. Na tylnej płycie jednostki centralnej znajdziesz dość interesujące rzeczy; jest to miejsce, w które wtykasz różne kable, sznury i druty, łączące komputer z wszystkimi zewnętrznymi częściami, czyli "urządzeniami peryferyjnymi". Tam podłącza się klawiaturę, monitor, drukarkę i tak dalej. Główny kabel zasilający, łączący komputer z gniazdkiem w ścianie, też jest tu wetknięty. Rozdział 8 zawiera dodatkowe informacje na temat stacji dyskietek i sposobu ich używania. Jeżeli Twój PC jest podłączony do rozgałęźnika lub listwy zasilającej, której używasz do włączenia wszystkiego naraz, to wyłącznik na jednostce centralnej musi być zawsze włączony. (Jeżeli się głębiej nad tym zastanowić, ma to swój sens.) Informacje na temat rozgałęźników i listew zasilających znajdziesz w części "Przegląd listew zasilających" w Rozdziale 2. Część "Instalowanie jednostki centralnej" w Rozdziale 2 zawiera informacje na temat podłączania poszczególnych urządzeń do jednostki centralnej; inne mówią o instalowaniu monitora i drukarki. Dodatkowe informacje na temat łączenia innych urządzeń są podane w części II tej książki. Ikona TECHNIKALIA Klasa A i B FCC - co to znaczy i dlaczego należy się tym przejmować Komputery są oceniane przez Federal Communications Commission (FCC). Jest to ta sama agencja, która nadzoruje lokalne stacje telewizyjne i radiowe w Stanach Zjednoczonych. Po co? Ponieważ FCC kontroluje eter nad Stanami Zjednoczonymi - a dokładniej, wszelkie informacje przesyłane w eterze, jak sygnały radiowe czy telewizyjne. Nie możesz usłyszeć sygnałów radiowych bez radia czy też obejrzeć telewizji bez telewizora. Tak samo nie możesz usłyszeć całego elektronicznego hałasu, który wydaje komputer. Gdybyś mógł - to prawdopodobnie byś ogłuchł. (Zrób eksperyment i postaw radio lub telewizor obok komputera - zobacz, co dzieje się z odbiorem). Ponieważ komputery generują sygnały radiowe, są oceniane przez FCC. Regulacja ta chroni przed zakłócaniem przez nie pracy innych urządzeń, jak np. radia czy telewizora Twojego sąsiada. (Czy kiedykolwiek widziałeś, co dzieje się z telewizją, gdy włączysz młynek do kawy? To samo dzieje się wtedy, gdy masz hałaśliwy komputer.) FCC wymyślił dwie klasy komputerów: komputery klasy A są bardziej hałaśliwe, a komputery klasy B - mniej hałaśliwe. Urządzenia komputerowe klasy A są zaprojektowane do użytku w środowiskach biurowych, gdzie jest mała szansa, że zakłócą telewizor sąsiadów. Urządzenia komputerowe klasy B są zaprojektowane dla środowisk domowych.. Takie świadectwo musi być wstemplowane na tylnej płycie każdego PC sprzedawanego w Stanach Zjednoczonych. Sklepy komputerowe mogą sprzedawać zarówno urządzenia klasy A, jak i klasy B. Klasa B jest droższa, ponieważ pudło komputera musi być specjalnie zaprojektowane, aby nie wydawało zbyt dużego elektronicznego hałasu. Jeżeli kupujesz sprzęt do domu, kup klasę B. Jednak - he, he - sklep może Ci sprzedać każdy z rodzajów. Jeżeli jednak chcesz być miłym dla swoich sąsiadów, kup do domu klasę B. Specjalne rodzaje komputerów Nie ma nic stałego w świecie komputerów osobistych. Gdy tylko zaczynasz myśleć, że każdy PC wygląda jak stary telewizor marki Rubin, ktoś już projektuje nową skrzynkę. Większość PC wygląda jak ich przodkowie IBM: monitor ustawiony na jednostce centralnej w kształcie pudełka z klawiaturą z przodu (patrz "Typowy PC" wcześniej w tym rozdziale, gdzie znajdziesz opisy tych części, jak też rysunek 1-1, na którym możesz je zobaczyć.) Innym rodzajem komputera jest "wieża", pokazana na rysunku 1-2. Rozpoczęła ona swoje życie jako jednostka biurkowa przewrócona na bok. Takie ustawienie pozwala na trzymanie dużego PC pod biurkiem z możliwością dostępu do klawiatury i monitora na biurku. Komputery w tej pozycji działają wspaniale - jakiś geniusz zdecydował więc, że zaprojektuje pudełko z nóżkami z boku zamiast pod spodem. I tak powstał PC - wieża. (PC działa wspaniale w dowolnej pozycji; na przykład w Australii wszyscy ludzie używają komputerów ustawionych do góry nogami.) Rysunek 1-2: typowy model wieżowy PC. Rysunek ten przedstawia typowy model wieżowy PC. Mniejsze komputery z uchwytami do noszenia nazywane są "laptopami". W przypadku tego rodzaju PC wszystko znajduje się w jednej poręcznej - chociaż często ciężkiej - walizce. Monitor umieszczono na zamykanej pokrywie, a klawiatura jest mniejszą, bardziej "ciasną" wersją pełnowymiarowej klawiatury modeli biurkowych. Nie wszystkie jednostki biurkowe i wieżowe są podobne. Dostępne są też mało obrysowe jednostki biurkowe i miniwieże. Nawiasem mówiąc, "obrys" komputera jest to powierzchnia, jaką zajmuje on na biurku. Niektórzy użytkownicy ustawiają monitor i klawiaturę obok jednostki centralnej. Takie ustawienie można zastosować tylko wtedy, gdy masz dosyć miejsca, aby "rozrzucić" PC; gwarantuje ono jednak lepszy kąt widzenia ekranu. Rozdział 12 zawiera szczegóły dotyczące używania laptopów i pracy z komputerem w podróży. Co to jest urządzenie peryferyjne? "Urządzeniem peryferyjnym" jest wszystko, co znajduje się poza częścią główną. Na przykład "peryferie miasta" leżą poza jego centrum. W przypadku komputera "urządzeniami peryferyjnymi" są dowolne akcesoria lub urządzenie pomocnicze, które możesz kupić i podłączyć do komputera. Urządzenia peryferyjne pozwalają Ci rozszerzać Twój system komputerowy bez potrzeby kupowania zupełnie nowego komputera. Możesz sam dołączyć ten dodatkowy sprzęt albo mieć guru, konsultanta komputerowego, czy też jakiegoś innego słono opłacanego osobnika, który to za Ciebie zrobi. (W Rozdziale 5 podajemy, jak znaleźć guru.) Różnorodność urządzeń peryferyjnych, które możesz kupić do swojego komputera, jest nieskończona. Powszechnie spotykane urządzenia peryferyjne to: "drukarka komputerowa", mimo że jest ona często uznawana za część standardowego wyposażenia komputera; "modem" - do dzwonienia do innych komputerów lub do Pentagonu przy użyciu standardowego telefonu; "skaner" - do czytania tekstów lub obrazów graficznych; specjalna "karta faksowa"; "karta dźwiękowa", czyli urządzenie, dzięki któremu komputer gra muzykę i wiele innych śmiesznych - i drogich - urządzeń. Gdybyś był komputerem, Twoje ręce i nogi zostałyby potraktowane jako urządzenia peryferyjne. Jesteś jednak (z powodów projektowych) ograniczony do dwóch rąk i dwóch nóg, czyli Twoje możliwości rozbudowy są ograniczone. Wszystkie urządzenia peryferyjne są sprzętem. Mimo, że słowo "peryferyjny" odnosi się do rzeczy poza właściwym komputerem, możesz też dodawać urządzenia peryferyjne wewnętrznie - w jednostce centralnej PC. (W pewnym sensie "peryferyjny" odnosi się do czegokolwiek poza tym, co standardowo jest w komputerze.) Część II tej książki zawiera szczegółowe informacje na temat wszystkich rzeczy, które możesz dołączyć do PC. Wiele rozdziałów opisuje podstawowe rodzaje urządzeń peryferyjnych. Rozdział 11 jest specjalnie poświęcony zagadnieniu dodawania urządzeń peryferyjnych. Programy i aplikacje Aby móc cokolwiek zrobić przy użyciu komputera, będzie Ci potrzebne oprogramowanie. Ma ono całą masę równoznacznych nazw i pseudonimów: programy, aplikacje i tak dalej. Podstawowo - wszystko to, co jest w komputerze i nie jest sprzętem, jest oprogramowaniem, czyli jest to ogólne określenie wielu rzeczy. (Zajrzyj do części "Co to jest sprzęt i co to jest oprogramowanie?" w tym rozdziale, w której znajdziesz więcej szczegółów na ten temat.) Ogólne kategorie oprogramowania są nazywane "aplikacjami". Na przykład przetwarzanie tekstów jest aplikacją. Jeżeli chcesz prowadzić księgowość na komputerze, szukasz aplikacji księgowości. Wszystkie aplikacje są oprogramowaniem. Programy komputerowe również są oprogramowaniem, ale określenie "program" jest specyficzne. Microsoft Word na przykład jest programem. Jest to też aplikacja przetwarzania tekstów. Wszystkie programy są oprogramowaniem. Wszystko, co robisz za pomocą komputera, wymaga oprogramowania. Istnieją różne kategorie, czy też aplikacje, a w ich ramach są różne programy, spośród których możesz wybierać. Niektóre są odpowiednio dopasowane do określonych zadań, niektóre są wyspecjalizowane, niektóre natomiast służą celom ogólnym. Rozdział 15 omawia ponure szczegóły oprogramowania. komputerowego - co jest dostępne na rynku i co można z tym zrobić. Ikona TECHNIKALIA "Peripheralitis": zaraza, której prawdopodobnie nigdy nie złapiesz Choroba, którą łapie wielu właścicieli komputerów, to peripheralitis. Jest to nieodparte pragnienie wydawania na komputer coraz więcej i więcej pieniędzy, objawiające się podczas kupowania rozmaitych urządzeń peryferyjnych. Początkujący użytkownicy PC są stosunkowo odporni na tę chorobę; większość woli po prostu używać tego paskudztwa, a następnie szybko je wyłączyć. Zadziwiające jest jednak to, co komputery mogą zrobić - w przypadku, gdy użytkownicy mają gotówkę lub konto w banku, aby za to wszystko zapłacić. Podsumowanie Rozdział ten jest wstępem do PC. Przeanalizowałeś następujące kwestie: - Nauczyłeś się, co znaczą określenia komputer, PC, klon i zgodny. - Dowiedziałeś się, że komputer jest to po prostu jeszcze jedno urządzenie elektroniczne, takie jak telewizor, sprzęt stereo, kopiarka czy kuchenka mikrofalowa. - Dowiedziałeś się, jakie są różnice między sprzętem a oprogramowaniem. - Dowiedziałeś się, co to jest DOS, czyli Dyskowy System Operacyjny. - Przeanalizowałeś typowy PC i zwiedziłeś jednostkę centralną. - Dowiedziałeś się trochę na temat specjalnych rodzajów komputerów. - Dowiedziałeś się też trochę o urządzeniach peryferyjnych, programach i aplikacjach. W następnym rozdziale dowiesz się, jak inicjować Twój system, jeżeli jeszcze tego nie dokonałeś. Rozdział 2 Jak zainstalować komputer? (jeżeli tego nigdy dotąd nie robiłeś) W tym rozdziale: - Otwieranie kartonów i rozpakowywanie wszystkich elementów. - Czy mam wyrzucić opakowania? - Instalowanie jednostki centralnej i dołączanie do niej kabli. - Instalowanie monitora. - Instalowanie drukarki. - Przegląd listew zasilających. - Uruchomienie sprzętu, oprogramowania i DOSa. Zakup nowego komputera to dopiero początek zabawy, trzeba go jeszcze zainstalować. Jest to zajęcie o stopniu skomplikowania zbliżonym do podłączania zestawu grającego, jednak bardziej przypomina łączenie telewizora z magnetowidem w taki sposób, aby można było równocześnie oglądać jeden program, a nagrywać drugi. (W każdym szpitalu psychiatrycznym znajduje się oddzielny pawilon zamieszkiwany przez osoby, które usiłowały to osiągnąć.) Krótko mówiąc, instalowanie PC może być skomplikowane. Na szczęście musisz to zrobić tylko raz, a i to nie zawsze. W tym rozdziale opisujemy pierwszą instalację i uruchomienie komputera. Ikona WSKAZÓWKA Jeżeli już zainstalowałeś swój PC, możesz zajrzeć do części "Podsumowanie", zawierającej spis czynności, które umożliwią Ci sprawdzenie, czy wszystko zrobiłeś tak, jak trzeba. Otwieranie pudeł i wypakowywanie wszystkich elementów Przed zainstalowaniem komputera trzeba zwykle otworzyć duże kartonowe pudła - najczęściej dwa lub trzy. Powinieneś najpierw znaleźć spis zawartości kartonów, przyczepiony do jednego z nich. Sprawdź, czy jest tam wymienione wszystko, za co zapłaciłeś. Czasami specyfikacja jest przysyłana oddzielnie albo jest podana w rachunku. Zawsze jednak sprawdź, czy masz wszystkie pudła, które zamówiłeś. Jeżeli komputer został przesłany pocztą, sprawdź, czy dotarły wszystkie elementy. To samo dotyczy sytuacji, gdy komputer dostarczono do Twojego biura z działu informatyki firmy. Jeżeli czegoś brakuje, porozum się z osobami odpowiedzialnymi za dostawę. Jeżeli kupiłeś komputer w sklepie, sprawdź, czy dostałeś wszystkie elementy, które podałeś w zamówieniu. Jeżeli nie, natychmiast łap za telefon. Ikona WSKAZÓWKA Zawsze trzymaj pod ręką numery telefonów sprzedawcy i dystrybutora, od którego kupiłeś komputer. Niektóre firmy mają specjalne numery telefonów, pod którymi przez całą dobę klienci mogą otrzymać poradę. Zapisz te telefony na kartce, którą przykleisz na boku monitora - w ten sposób będziesz miał je zawsze pod ręką - przynajmniej do chwili, gdy nauczysz się ich na pamięć. Przy rozpakowywaniu pudeł zachowuj się jak dziecko, które dostało prezenty pod choinkę. Największe pudło na pewno zawiera najfajniejszy prezent - od niego też zacznij. Jest w nim jednostka centralna komputera - czasami nazywana też konsolą. Nieco mniejsze pudło z pewnością zawiera monitor, czasami nazywany ekranem. W pozostałych są podręczniki obsługi, klawiatura i dodatki. Jeżeli kupiłeś drukarkę, to oczywiście też jest ona zapakowana w oddzielny karton. No i oczywiście wszystkie programy, które kupiłeś, również są w oddzielnych pudełkach (przemysł komputerowy jest nieograniczonym rynkiem zbytu dla producentów opakowań kartonowych). Jednostka centralna Zacznij od jednostki centralnej, która prawdopodobnie znajduje się w największym pudle. Jest ona najmniej ustawnym spośród wszystkich elementów komputera; później dołącza się do niej pozostałe elementy. Pamiętaj, że należy bardzo ostrożnie otwierać karton z konsolą (to samo dotyczy pozostałych!). Kartony są często zamykane wielkimi paskudnymi zszywkami, które potrafią strzelić człowiekowi prosto w oko, jeżeli otwiera karton w pośpiechu (przynajmniej tak twierdzi moja mama). Wyjmij z pudła gąbki lub styropianowe kształtki otulające jednostkę centralną. Następnie wyjmij ją i delikatnie ustaw na stole. Jeżeli jest zapakowana w worek foliowy, zdejmij go. Monitor Monitor jest w swoim pudle, niezależnie od jednostki centralnej. Usuń z kartonu styropianowe kształtki i odłóż na bok. Następnie bardzo ostrożnie wyjmij monitor. Możesz przedtem rozciąć foliowy worek, w który jest zapakowany - jeżeli zostawisz go w worku, możesz mieć kłopoty z oglądaniem obrazu. Na razie odstaw monitor na bok. Zanim go dumnie postawisz na jednostce centralnej, będziesz jeszcze musiał trochę się z nią pobawić. Klawiatura Czasami dostajesz jeszcze trzecie (lub czwarte) pudełko - poza zawierającymi podręczniki i oprogramowanie. Jest w nim klawiatura, mysz, inne karty albo kolejne podręczniki, które mają Cię nauczyć wszystkiego na temat komputerów. Drukarka Wyjmij ostrożnie drukarkę z kartonu. Znajdziesz w nim też podręcznik obsługi drukarki i wszystkie wymagane kable i złącza. Jeżeli nie masz ochoty od razu uruchomić drukarki, nie ma problemu. Nie ma potrzeby się przemęczać. Dalej w tym rozdziale znajdziesz część "Instalowanie drukarki", która zawiera szczegółowy opis, jak po raz pierwszy zainstalować drukarkę. Jeżeli kupiłeś papier do drukarki, jakieś kable i inne dodatki, odłóż je na razie wraz z drukarką na bok. Różności Pudło, w które była zapakowana jednostka centralna, może zawierać jeszcze wiele różności - nie przeocz niczego. Komputery są często dostarczane w pudłach zawierających kolejne pudła, które zawierają kolejne pudła itd. Czasami w pudle jednostki centralnej ukryta jest jeszcze klawiatura, podręczniki i różne kable. Zanim wyrzucisz karton, przejrzyj go dokładnie. Jeden z kartonów powinien zawierać spis zawartości. Sprawdź, czy pudła zawierają wszystkie pozycje podane w spisie. Jeżeli czegoś brakuje, porozum się z dostawcą. Jeżeli na pudełku jest napis: "Otworzyć jako pierwsze", tak należy postąpić. W każdym pudle poszukaj broszury zatytułowanej "Najpierw to przeczytaj". Postępuj zgodnie z zawartymi w niej wskazówkami dotyczącymi instalowania komputera. Jeżeli natomiast masz kłopoty ze zrozumieniem jej treści, czytaj dalej naszą książkę. Sprawdź jeszcze raz, czy w pudle nie została jakaś zabawka: podręcznik, kabel, przewód zasilający itp. Kiedyś w ostatniej chwili odzyskałem klawiaturę ze śmietnika, bo była schowana w pudełku umieszczonym na dnie pudła, w którym przyszła jednostka centralna. Rozdział 10 zawiera dodatkowe informacje na temat uruchamiania drukarki komputerowej. Czy mam wyrzucić opakowania? Komputery na ogół opakowane są w masę różnych rzeczy: pudełka, gąbkę, torby foliowe, spinki i gumki. Jeżeli chcesz, możesz wszystkie te śmieci wyrzucić. Jeżeli szczególnie dbasz o środowisko naturalne, to możesz je odnieść do punktu skupu surowców wtórnych. Pamiętaj jednak, jeżeli komputer się rozsypie, producent na ogół będzie wymagał, pod groźbą utraty gwarancji, by odesłać go w oryginalnym opakowaniu. My zalecamy przechowywanie wszystkich pudeł i reszty materiałów, w które byty zapakowane elementy komputera, co najmniej przez miesiąc - na ogół wtedy wyjaśnia się, czy komputer trzeba będzie zwrócić, czy też nie. Później można spokojnie pozbyć się wszystkich kartonów. Ikona WSKAZÓWKA Osobiście przechowuję wszystkie kartony, w które był zapakowany mój komputer (wyrzuciłem tylko te denerwujące styropianowe kulki). Mam je już od 1984 roku! Dlaczego? Bo jak się przeprowadzam - mimo że nie zdarza się to zbyt często - wolę zapakować komputery w ich własne pudła. Większość firm zajmujących się przeprowadzkami nie ubezpieczy komputerów na czas przeprowadzki, jeżeli nie są zapakowane w oryginalne opakowania - dlatego też ich nie wyrzucam. W końcu po coś wymyślono strychy i schowki. Rysunek 2-1: Kompletny zmontowany komputer. Rysunek przedstawia kompletny zmontowany komputer. Zawiera on jednostkę centralną ze stacją dysków, na niej stoi monitor. Z przodu jednostki centralnej znajduje się klawiatura, a z boku drukarka. Montaż komputera Poskładanie do kupy elementów komputera najlepiej pozostawić osobie z żyłką techniczną. W pracy przypomnij biurowym znawcom tych maszyn, że to oni powinni zmontować firmowy komputer. W domu zaproś na inaugurację Twojego nowego komputera doświadczonych w tej dziedzinie przyjaciół. Tylko nie mów im przypadkiem, że komputer stoi sobie na podłodze i dusi się w plastikowej torbie. Zrób im niespodziankę. Komputerowcy na ogół uwielbiają montować PC. Sprawia im to taką przyjemność, jak rolnikowi odebranie porodu cielaka - tyle, że w domu jest później czyściej. Jeżeli wpadłeś jak śliwka w kompot i musisz sam zmontować PC, należy zaopatrzyć się w: - średniego rozmiaru śrubokręt krzyżowy lub płaski (najlepiej załatw obydwa), - mały płaski śrubokręt (do tych wszystkich małych śrubek), - dużo cierpliwości, - i mieć mniej więcej godzinę wolnego czasu. Rysunek 2-1 przedstawia układ elementów typowego komputera osobistego. Rysunek 2-2 pokazuje różne rodzaje złącz kabli, które podłączasz do tylnej części typowego PC. Na rysunkach tych pokazano je schematycznie - Twój komputer może być trochę inny. Prawdopodobnie nie będziesz potrzebował aż dwóch śrubokrętów, niemniej przygotuj ich kilka - to wygląda bardziej imponująco. Podczas montażu PC trzymaj małe dzieci i zwierzątka domowe w bezpiecznej odległości. Jeżeli przygotowałeś sobie zimny napój, postaw go w wystarczająco odległym miejscu, by w razie czego nie zalać komputera (na przykład w drugim pokoju). Może Ci się także przydać latarka - do zaglądania za komputer. Rysunek 2-2: Złącza różnych kabli. Rysunek przedstawia następujące złącza: kabel modemu (25 otworów), kabel drukarki (25 bolców), kabel klawiatury (5 bolców), kabel modemu - kabel myszy (9 otworów), kabel monitora VGA (15 bolców), kabel myszy (9 bolców). Instalowanie jednostki centralnej Zacznij od ustawienia jednostki centralnej w miejscu, które dla niej wybrałeś. Tę ładną ściankę, na ogół zawierającą nalepkę firmową oraz nazwę i model komputera, ustawiasz w swoim kierunku. Zdejmij z jednostki centralnej plastykową torbę, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś. Pamiętaj, że konsola wymaga swobodnego dopływu powietrza. Nie umieszczaj jej w szafkach ani tuż przy ścianie, bo to uniemożliwi poprawną pracę wewnętrznej dmuchawy chłodzącej jednostkę. Unikaj ustawiania komputera na parapecie. Słońce będzie go nagrzewało, a w jasnym świetle źle widać to, co jest na monitorze. Jest to poza tym wyraźne zaproszenie wszelkiego rodzaju lumpów, którzy mogą postanowić uwolnić Cię od komputera metodą tradycyjną - cegła w szybę i tyle go widziałeś. Zostaw na razie wolną przestrzeń z tyłu jednostki centralnej. Będziesz się musiał tam dostać, żeby podłączyć trochę kabli. Dopiero potem można przesunąć ją na właściwe miejsce wiecznego spoczynku. Jeżeli Twój PC ma obudowę typu wieża, to jednostkę centralną na ogół stawia się bezpośrednio na ziemi, pod biurkiem. Na razie wysuń ją spod biurka tak, abyś mógł podłączyć wszystkie kable opisane w dalszej części niniejszego rozdziału. Usuwanie blokad transportowych ze stacji dyskietek W stacjach dyskietek mogą znajdować się plastykowe lub tekturowe płytki. Otwory stacji dyskietek znajdują się w płycie czołowej jednostki centralnej. W stacjach na duże dyskietki umieszczony jest tekturowy kwadrat. Delikatnie otwórz zatrzask stacji, chwyć za brzeg kartonu i wyciągnij go. W przypadku mniejszych dysków naciśnij przycisk znajdujący się pod szczeliną stacji - plastykowa blokada zostanie częściowo wyrzucona; złap ją i wyciągnij ze stacji do końca. Ikona WSKAZÓWKA Jeżeli masz na to ochotę, blokady możesz wyrzucić do śmieci. Ja swoje trzymam z tego samego powodu, dla którego przechowuję wszystkie opakowania - na wypadek, gdy będę musiał przewieźć komputer. Nie ma potrzeby umieszczania blokad w stacji za każdym razem, gdy wyłączamy PC, lecz włożenie ich tam w momencie przewożenia komputera na dłuższe odległości zapobiega uszkodzeniu stacji dyskietek. Nie wiemy dokładnie jakiemu, ale dajemy głowę, że paskudnemu. Podłączanie kabli do jednostki centralnej Jednostka centralna jest głównym blokiem komputera. W związku z tym obowiązkowo trzeba do niej podłączyć jak najwięcej obrzydliwie wyglądających kabli. Kable te podłącza się z tyłu, bo tam najtrudniej jest się dobrać. Na rysunku 2-2, kilka stron wcześniej, pokazano tylną płytę jednostki centralnej i układ znajdujących się na niej gniazd. Kiedy po raz pierwszy instalujesz PC, musisz do niego podłączyć trzy istotne rzeczy: - kabel klawiatury, - kabel zasilający, - kabel drukarki. Kabel klawiatury Gniazdo do podłączenia klawiatury to otwór o średnicy równej kciukowi. Znajduje się w dolnej środkowej części tylnej płyty PC. W ten otwór należy ostrożnie włożyć kabel klawiatury. Przyjrzyj się najpierw uważnie otworowi i obróć wtyk kabla klawiatury tak, aby jego bolce pasowały do układu otworów gniazda. Może Ci to ułatwić ustawienie w jednej linii ząbka na wtyku i ząbka na gnieździe. Następnie wyprowadź kabel wzdłuż boku komputera i połóż klawiaturę z przodu jednostki centralnej. (Dlaczego gniazdo klawiatury umieszczane jest z tyłu komputera, a nie z przodu - jest to jedna z niezgłębionych tajemnic współczesności.) Tylko nieliczne komputery mają gniazdo klawiatury z przodu. Jeżeli tak jest w Twoim PC, to na pewno dodatkowo za to zapłaciłeś. Oryginalny komputer IBM PC, jak też kilka innych marek, ma coś, co wydaje się drugim gniazdem klawiatury. Jednakże nim nie jest. Dołącza się do niego magnetofon kasetowy - najprymitywniejsze urządzenie do przechowywania danych, jakie kiedykolwiek zastosowano w PC. W starszych PC klawiaturę przyłącza się do lewego gniazda, patrząc z tyłu komputera. Niektóre komputery mają klawiatury podłączone na stałe. Na przykład w niektórych komputerach firmy COMPAQ kabel klawiatury wychodzi z przodu jednostki centralnej. Ikona UWAGA Nigdy nie podłączaj klawiatury, gdy jest włączone zasilanie komputera. Nie zostaniesz wprawdzie porażony prądem (ale absolutnej pewności nie mamy), możesz wtedy uszkodzić albo komputer, albo klawiaturę. Zanim podłączysz (albo wyjmiesz) kabel klawiatury, nie zapomnij wyłączyć zasilania komputera. Kabel zasilający Jeden koniec kabla zasilającego łączy się z gniazdem na tylnej płycie PC, drugi natomiast wtyka się do gniazdka sieciowego w ścianie. Złącze kabla na ogół znajduje się w lewej części tylnej płyty, patrząc od tyłu. To, który koniec kabla należy w co wetknąć, jest rzeczą w miarę oczywistą dla każdego człowieka, który miał trochę do czynienia z urządzeniami gospodarstwa domowego. Chyba że całe życie zajmował się wyłącznie polityką. Zanim włączysz kabel zasilający, upewnij się, że włącznik zasilania komputera znajduje się w pozycji "Off" (Wyłączony), oznaczanej też jako "O". Niektóre komputery mają drugie gniazdo zasilające "wyjściowe" - przeznaczone dla kabla zasilającego monitor. Jednak większość monitorów nie wykorzystuje tej możliwości. I kto tu z tym wszystkim dojdzie do ładu. Kabel zasilający PC jest najzwyklejszy w świecie. Jeżeli będziesz go musiał kiedyś wymienić, możesz go zastąpić podobnym kablem stosowanym do bardzo wielu urządzeń domowych. Ikona TECHNIKALIA Definicja techniczna, której nie musisz czytać To, w co wkładasz wtyk kabla drukarki - czyli złącze na tylnej ścianie komputera - nazywane jest portem drukarki. Tak, portem - tak jak port, w którym cumują statki. W informatyce będziesz często spotykał się z nazwą port. Jest to po prostu górnolotne określenie dziury w tylnej części komputera, do której dołączone jest jakieś pocieszne urządzenie. Kabel drukarki Jeden koniec kabla drukarki podłącza się do komputera, a drugi do drukarki. Na szczęście te końce są różne. Mniejszy wtyk wkładasz w gniazdo drukarki na tylnej płycie jednostki centralnej. Chwilę będziesz musiał poszukać, ale większość wtyków drukarki ma kształt litery D i posiada 25 dziurek. (Nie musisz liczyć, naprawdę jest ich 25.) Jeżeli znajdziesz więcej niż jedno gniazdo drukarki, włącz kabel do tego, które zostało oznaczone jako LPT1, PRN "First printer" (pierwsza drukarka) albo coś w tym stylu. Jeżeli gniazda nie są opisane, wetknij kabel w dowolne pasujące. Z Rozdziału 10 dowiesz się, czy jest to złącze właściwe. Ikona UWAGA Nigdy nie wkładaj (i nie wyjmuj) kabla drukarki, gdy zasilanie komputera jest włączone. Należy to robić zawsze przy wyłączonym zasilaniu komputera. W innym przypadku usmażysz jego wnętrzności i długo jeszcze będziesz zgrzytać zębami. Instalacja monitora Po dołączeniu wszystkich kabli (i czego tam jeszcze) do jednostki centralnej, możesz przystąpić do instalacji monitora. Istnieją tu dwie szkoły. Według szkoły tradycyjnej monitor należy ustawić na jednostce centralnej. Klawiaturę stawia się wtedy przed jednostką, uzyskując standardowy akceptowalny układ komputera osobistego. Dobrze. Szkoła radykalna, a raczej art deco, mówi, że monitor i klawiaturę należy ustawić obok jednostki centralnej. Jest to możliwe pod warunkiem, że kable klawiatury mają wystarczającą długość i że wystarczy miejsca na biurku. Zdecyduj, gdzie chcesz ustawić monitor i klawiaturę. Pamiętaj o tym, że będziesz musiał mieć dostęp do jednostki centralnej, by włączać zasilanie, przekładać dyskietki oraz w chwilach krańcowego znudzenia wpatrywać się w kolorowe lampki na płycie czołowej. Jeżeli kable są zbyt krótkie, aby można było umieścić klawiaturę i monitor obok jednostki centralnej, możesz się zaopatrzyć w najbliższym sklepie z akcesoriami komputerowymi w przedłużacze. Kup przedłużacze, które będą odpowiednie dla Twojego monitora i klawiatury; policz, ile dziurek lub bolców mają gniazdka, zanotuj to na kartce, a następnie biegnij do sklepu i błagaj tam kogoś o pomoc. Dan Gookin stawia swój monitor i klawiaturę obok jednostki centralnej. Andy Rathbone umieszcza monitor i klawiaturę na blacie biurka, zaś jednostkę centralną w skrzynce pod biurkiem. (Andy, wypuść wreszcie ten komputer z klatki, przecież nie wyfrunie.) Rozdział 9 zawiera dodatkowe informacje na temat monitorów, łącznie z tym, jak kręcić różnymi gałkami. Podłączanie kabli Monitor ma dwa kable. Jeden z nich podłączony jest do jednostki centralnej - przez niego komputer przesyła informacje wyświetlane na ekranie. Jest nazywany kablem wizyjnym. Drugi kabel wtyka się w gniazdko sieciowe. Podłącz teraz obydwa kable. Jeżeli kabel zasilający zakończony jest dziwacznym wtykiem, nie przerażaj się, że sprzedano Ci monitor przeznaczony do Stanów Zjednoczonych. Ten wtyk wkłada się w odpowiadające mu gniazdo znajdujące się obok gniazda kabla zasilającego z tyłu jednostki centralnej. Wtyk kabla wizyjnego pasuje tylko do jednego gniazda w jednostce centralnej. Ale uwaga! Znajdują się tam również inne gniazda tej samej wielkości, można się więc pomylić. Oni to robią specjalnie. Jeżeli gniazdo oznaczone jest jako "Video" (Wizja) lub "VGA" - to dobra nasza. Ale nigdy, przenigdy, nie wpychaj wtyku na siłę! Jeżeli się nie udało, trafiłeś na nieodpowiednie gniazdo. Dobrze jest następnie zablokować w gnieździe wtyk kabla wizyjnego, dokręcając śrubki. Dzięki temu kabel jest zamocowany na stałe, ale trudno go potem wyjąć. Nie zalecamy przykręcania kabla wizyjnego. Nie wypadnie sam z siebie z gniazda. A nawet jeżeli tak się stanie, to wtedy można zawsze dokręcić śrubki. Dalszych kilka słów o monitorach Niektóre monitory mają obrotowo-pochylną podstawę, co pozwala na ustawienie ekranu pod różnym kątem, chociaż z dużym oporem. W przypadku monitora, który nie ma takiej podstawy, można ją dokupić jako specjalny dodatek. Podobnie jak jednostka centralna, monitor musi oddychać. Nic na nim nie stawiaj, ani w żaden inny sposób nie zasłaniaj jego kratek wentylacyjnych. Instalowanie drukarki Drukarka jest całkiem samodzielnym urządzeniem. Mamy wiele interesujących uwag na temat drukarek, ale większość z nich odkładamy do Rozdziału 10. (No dobrze, nam wydają się one interesujące - Tobie nie muszą.) Drukarkę instaluje się podobnie jak pozostałe urządzenia. Wyjmij ją z kartonu, odpakuj i ustaw tam, gdzie chcesz. Umieść drukarkę w pobliżu komputera - im bliżej, tym lepiej, ale nie tuż obok. Będziesz musiał podłączyć dwa kable - ale o tym za chwilę. Umieszczenie drukarki w zasięgu ręki jest po prostu wygodne. Nie zapomnij odszukać w pudle drukarki instrukcji i innych akcesoriów. Drukarki są dostarczane bez kabli - nie bez powodu. Nie każda będzie przyłączana do komputera typu IBM. W związku z tym musisz oddzielnie kupić IBMowski kabel do drukarki. Drukarki laserowe potrzebują do pracy kasety z tonerem (proszkiem barwiącym), którą kupuje się oddzielnie. Inne drukarki są na ogół dostarczane z taśmą barwiącą, zasobnikami tuszu, kalką itp. Montaż drukarki Drukarki są dostarczane w kawałkach. Mamy samą drukarkę, kasetę z taśmą lub tonerem i to coś, co podtrzymuje papier. Skrócona instrukcja dostarczana wraz z drukarką wyjaśnia, co należy gdzie umieścić. Znajdź tę instrukcję i postępuj zgodnie z jej wskazówkami. Z zasady instalowanie drukarki wymaga usunięcia z jej wnętrza kilku blokad transportowych, zainstalowania kasety z taśmą lub tonerem, zamontowania mechanizmu podawania papieru lub tacki na papier, dodania ewentualnych kaset z czcionkami i dołączenia kabli. Jeżeli instrukcja wygląda tak, jakby została napisana po niemiecku, to najprawdopodobniej tak jest. Większość instrukcji napisano w kilku językach, znajdź więc ten opis, który rozumiesz. Drukarki laserowe wymagają szczególnej instalacji wewnętrznej, na ogół polegającej na wyjęciu kilku plastikowych blokad. Z innych też czasem trzeba usunąć podobne wynalazki. Elementy te unieruchamiają ruchome części drukarki podczas transportu. Możesz je spokojnie wyrzucić (nawet jeżeli zamierzasz drukarkę gdzieś później przewieźć). Jeżeli masz kasetę z czcionkami, to musisz ją włożyć w specjalne gniazdo ukryte gdzieś w drukarce. Instrukcja powie Ci, gdzie należy go szukać. Pamiętaj, że podczas wkładania (i wyjmowania) kasety z czcionkami drukarka powinna być wyłączona. Dołączanie kabli Drukarki wymagają dołączenia dwóch kabli: kabla zasilającego (jego drugi koniec trzeba wetknąć w gniazdko sieciowe) oraz kabla drukarki, dołączanego do komputera. Sposób podłączenia kabla sieciowego jest oczywisty, możesz rozważyć włączenie go do rozgałęziacza listwowego opisanego w części "Przegląd listew zasilających" w dalszym ciągu niniejszego rozdziału. Kabel drukarki powinien być już dołączony do jednostki centralnej, zgodnie z opisem przedstawionym powyżej. Jego drugi koniec włącza się do drukarki. Wtyk jest duży i ma dwa metalowe klipsy. Nie da się go włożyć niepoprawnie, zaś odgadnięcie, w co należy go wetknąć, nie zajmuje zbyt wiele czasu. Większość drukarek podłącza się do portu drukarki w jednostce centralnej PC, zgodnie z opisem przedstawionym wcześniej w tym rozdziale. Cieszy nas, że przynajmniej to jest logiczne. Jednakże niektóre drukarki dołącza się do szeregowego portu PC; jest to sprawa tak złożona, że odłożyliśmy ją do Rozdziału 10. (patrz opis korzystania z drukarki szeregowej). Nie musisz tak od razu drukować. Proponujemy, abyś najpierw zapoznał się z PC, a dopiero petem zajął się drukarką. Porady dotyczące drukarek Poniżej przedstawiamy kilka porad na temat drukarek komputerowych; porad tych nie trzeba się uczyć na pamięć (i tak dla zasady są powtórzone w Rozdziale 10.): Drukarki wymagają papieru. Drukarki laserowe mogą drukować na dowolnym papierze przeznaczonym dla fotokopiarek, ale oprócz tego drukują też na papierze listowym i zwykłym maszynowym. Należy unikać używania papieru, który może mieć na powierzchni kurz lub pył - to potrafi zatkać drukarkę. Nie należy także stosować papieru gładkiego, bo wydrukowane znaki się rozmazują. Drukarki, które nie są laserowe, mogą drukować na składance. Jest to papier składający się z setek lub tysięcy arkuszy połączonych ze sobą. Odrywane dziurkowane brzegi umożliwiają przesuwanie papieru przez drukarkę (pchanie lub przeciąganie). Papier wkłada się do drukarki odpowiednio naprowadzając dziurki na prowadnicę (tzw. traktor). Niektóre drukarki po włączeniu same ustawiają sobie papier i są gotowe do pracy. Twoja drukarka nie musi być tej samej marki co komputer. Na przykład: każdy model drukarki, nie tylko drukarka IBM, będzie działał z komputerem typu IBM (mimo że handlowcy firmy IBM mogą twierdzić coś innego). Drukarka nie musi być przez cały czas włączona - włączasz ją dopiero wtedy, gdy chcesz coś wydrukować. Pozostawianie włączonych drukarek laserowych może spowodować zmarnowanie do 1000 watów elektryczności w ciągu godziny. A to odbije się na wysokości rachunku za prąd, nawet gdy nic nie drukujesz. Drukarka nie będzie nic drukować, dopóki nie zostanie przełączona w tryb "On - line" (na linii) lub "Selected" (wybrana). Na drukarce znajdziesz gdzieś klawisz tak oznaczony, umożliwiający jej uruchomienie. Nie wystarcza, niestety, samo włączenie zasilania. Ikona TECHNIKALIA Informacje na temat kabli do drukarek Drukarka może być maksymalnie oddalona od komputera o 6 metrów. Taka jest bowiem maksymalna dopuszczalna długość kabla, zanim nastąpi utrata informacji. Kable dłuższe niż 6 metrów zbytnio tłumią sygnały z komputera i wtedy do drukarki nie dotrze nic albo też dotrą informacje czysto losowe. Typowe kable mają długość około 2 metrów; wystarczają one do umieszczenia drukarki w okolicy komputera, ale niekoniecznie tuż obok. W handlu dostępne są kable dłuższe, poza tym można stosować przedłużacze - należy jednak zawsze pamiętać o granicznej długości 6 metrów. Przegląd listew zasilających Dzięki komputerom zdajesz sobie sprawę nagle z jednego aspektu nowoczesności: po prostu brakuje gniazdek sieciowych do podłączenia całego tego sprzętu. Typowy komputer potrzebuje dwóch gniazd: jednego dla jednostki centralnej i drugiego dla monitora. Urządzenia dodatkowe: telefaksy, modemy, skanery, drukarki itp. - wymagają własnych gniazd sieciowych. Tak jak zawsze, można sobie z tym poradzić zarówno w dobry, jak i błędny sposób. Oto rozwiązania niewłaściwe: - Nigdy nie zaspokajaj swojego głodu energetycznego przez stosowanie przedłużaczy. O przedłużacze łatwo się potknąć, oczywiście przy okazji wszystko wyłączając. - Nie używaj nigdy rozgałęźników, które z jednego gniazda robią tylko trzy. Poza tym komputery wymagają gniazd zasilających z uziemieniem - są to gniazda z bolcem. Rozwiązania prawidłowe: - Kup rozgałęziacz listwowy. Włącza się go do pojedynczego gniazda, a w zamian dostaje się do 6 dodatkowych gniazd. Możesz do niego podłączyć wszystko, co jest związane z Twoim PC, nawet lampę na biurku. - Kup urządzenie zwane tablicą rozdzielczą. Na ogół umieszcza się ją pod monitorem. Ma ona rząd włączników - oddzielne do komputera, monitora, drukarki i innych urządzeń. Wyłącznik główny umożliwia jednoczesne włączanie i wyłączanie wszystkich urządzeń. I co dalej? Mając zainstalowany i przygotowany komputer na pewno chciałbyś włączyć mu zaraz zasilanie. Ale poczekaj chwilę. Zanim przejdziesz dalej, powinieneś znaleźć kilka rzeczy: - Instrukcje, które otrzymałeś wraz z komputerem. Wybierz te, które zawierają opis obsługi oraz procedurę rozwiązywania problemów. Trzymaj je pod ręką. - Podręcznik DOSa, który otrzymałeś wraz z komputerem, oraz wszelkie inne instrukcje oprogramowania. Trzymaj te podręczniki razem z dyskami. - Większość drobnych świstków możesz powyrzucać. Pamiętaj, aby nie wyrzucić niczego, na czym jest zapisany numer telefonu, przynajmniej dopóki go nie przepiszesz. - Odeślij swoją kartę rejestracyjną lub gwarancyjną. Zanotuj numer fabryczny komputera i schowaj do swojego archiwum. W biurze należy zawsze prowadzić zapis numerów fabrycznych wszystkich urządzeń. Ikona UWAGA - Sprawdź, czy masz legalną kopię DOSa. Powinieneś mieć DOS na dysku oraz podręcznik DOSa. Jeżeli nie masz podręcznika albo masz tylko skopiowane strony, Twój dealer sprzedał ci piracką kopię DOSa. Wtedy udaj się do sklepu z oprogramowaniem i kup legalną kopię MS-DOSa. Uruchomienie oprogramowania Być może wraz z komputerem kupiłeś też jakieś programy. Jeżeli tak, gratulacje. Jednak odłóż na razie te wszystkie pudełka na bok. Jednym z błędów najczęściej popełnianych przez początkujących jest zasypywanie się oprogramowaniem. Mimo że kupowanie wielu programów nie jest niczym złym (jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś, to na pewno później dokupisz różne programy), próba wykorzystania wszystkiego jest wręcz szkodliwa. DOS jest najważniejszym programem, który masz. Znajdź jego dyskietki i połóż na górze stosu. Jeżeli jest coś, co musisz bezzwłocznie zrobić, na przykład pilny projekt, oddziel potrzebne Ci do tego oprogramowanie od pozostałych rzeczy. Jeżeli na przykład koniecznie musisz się nauczyć korzystania z 1-2-3, WordPerfecta lub programu Windows, odłóż to oprogramowanie na bok i rozpocznij naukę od niego. Wszystko inne może poczekać. Pamiętaj, że nic nie uda się od razu. Niezależnie od tego, jak męczący będzie Twój szef - zanim zaczniesz uzyskiwać wyniki, musisz zapoznać się z oprogramowaniem. Daj sobie co najmniej dwa tygodnie na wyciśnięcie czegoś użytecznego z komputera. Ikona TECHNIKALIA Możesz pominąć ten opis zabezpieczeń zasilania, ale tylko jeżeli jesteś lekkomyślny Istnieje specjalny rodzaj rozgałęźników listwowych. Mają one wbudowany układ zabezpieczający przed wahaniami napięcia i innymi paskudnymi zjawiskami występującymi w sieci energetycznej, które mogą usmażyć Twój komputer. Lecz "caveat emptor" (niech strzegą się kupujący), istnieją różne stopnie ochrony. Najprostszą formą ochrony elektroniki jest filtr liniowy. Odsiewa on zakłócenia przychodzące z linii energetycznych, dając ci znacznie "czystsze" zasilanie. Listwy nadnapięciowe są droższe. Chronią one przed niedużym wzrostem napięcia trwającym dłuższy czas. Z kolei listwy przepięciowe dają najlepszą, lecz i najdroższą ochronę. Przepięcie jest to krótki impuls wysokiego napięcia - na ogół spowodowany uderzeniem pioruna w linię energetyczną. Tylko specjalne listwy przepięciowe są w stanie temu sprostać i uratować życie Twojego komputera. Na ile to wszystko może być groźne? Nie jest aż tak źle! O ile nie mieszkasz w rejonie, gdzie sieć energetyczna jest bardzo niestabilna i często biją w nią pioruny, nie musisz się przejmować. Jednak rozgałęźnik listwowy wyposażony w filtr zakłóceń jest dobrą inwestycją. Uruchomienie pozostałego sprzętu Być może kupiłeś jeszcze inne dodatki sprzętowe, z których każdy wymaga uruchomienia. Na razie daj sobie z nimi spokój. W dalszych rozdziałach przedstawiamy szczegółowe informacje o tym, jak posługiwać się myszą, modemem, faksem i skanerem. Chodzi nam o to, aby Cię od razu nie przytłoczyć nadmiarem wiedzy komputerowej. Nauczenie się obsługi tego, co już zainstalowałeś, zajmie wystarczająco dużo czasu. Dodatkowe urządzenia instaluje się wewnątrz albo na zewnątrz komputera. Instalowanie sprzętu wewnątrz komputera to właściwie sprawa dla eksperta. Ale możesz to zrobić również sam. Jeżeli chcesz się w to bawić, to wiele informacji znajdziesz w książkach i artykułach w prasie specjalistycznej. My proponujemy, abyś kogoś do tego zmusił. Urządzenia zewnętrzne wymagają kabla zasilającego i jakiegoś rodzaju kabla łączącego je z PC. Tylko nieliczne nie potrzebują kabla zasilającego. Do obsługi urządzeń zewnętrznych wymagane jest specjalne oprogramowanie. Na przykład mysz wymaga programu obsługi myszy zwanego sterownikiem myszy lub drajwerem, zaś modem wymaga oprogramowania komunikacyjnego. Te, jak też jeszcze bardziej zaskakujące zagadnienia, są omówione w Trzeciej części niniejszej książki. Instalowanie DOSa Instalowanie DOSa jest zajęciem złożonym i skomplikowanym. Nie powinieneś sobie tym zawracać głowy - a to z dwóch powodów. Po pierwsze, większość komputerów dostarczana jest z fabrycznie zainstalowanym DOSem. Fabryka instaluje też często dodatkowe oprogramowanie, umożliwiając Ci natychmiastowe rozpoczęcie pracy. W tej książce przyjęliśmy założenie, że tak właśnie jest. Po drugie, są inni ludzie, którym instalacja komputera idzie łatwiej - szczególnie ci, którzy uwielbiają na nich pracować. Jeżeli Twoja firma zatrudnia speca od informatyki, powinien Ci przygotować komputer do pracy zgodnie z Twoimi wymaganiami. Do komputera domowego wezwij któregoś ze znających się na rzeczy przyjaciół. Ewentualnie zadzwoń do sklepu - w końcu za coś im zapłaciłeś, niech więc oni to zrobią. Tak czy inaczej, instalowanie DOSa nie jest czymś, na co powinieneś się porywać. Instalowanie oprogramowania nie jest straszne. Omawiamy je w Rozdziale 15 niniejszej książki. Niezależnie od tego, co Ci naopowiadano, aby móc pracować z komputerem wcale nie musisz się nauczyć DOSa. Znajomość kilku nazw nie zaszkodzi, zaś posiadanie pod ręką ściągawki w rodzaju "DOS dla Opornych" wydanej przez IDG Books Worldwide (polskie wydanie - Oficyna Wydawnicza READ ME) będzie pomocne. Ale pozostaw uczenie się DOSa ludziom bardzo ambitnym. Wszyscy inni powinni interesować się wyłącznie dobrymi wynikami swojej pracy. Podsumowanie Instalowanie komputera nie jest zajęciem nadmiernie skomplikowanym - pod warunkiem, że nie załamią Cię sprawy takie jak śrubki, nakrętki, śrubokręty i nowoczesna technologia. Oto krótki spis czynności, które należy wykonać: - Rozpakuj kartony wyjmując z nich jednostkę centralną, klawiaturę, monitor itp. Sprawdź, czy w innych mniejszych pudełkach nie są pochowane kable i instrukcje. - Ustaw jednostkę centralną w wybranym miejscu. - Podłącz do jednostki centralnej klawiaturę, drukarkę i kabel zasilający. - Ustaw monitor w wybranym miejscu. - Dołącz kabel wizyjny monitora do jednostki centralnej, a kabel sieciowy wetknij do gniazdka w ścianie lub w rozgałęźniku listwowym. - Ustaw drukarkę w odpowiednim miejscu i podłącz do niej kabel drukarki i kabel zasilający. - Odłóż na bok oprogramowanie i inne zabawki, którymi możesz się zająć później. Zanim przejdziesz do następnego rozdziału sprawdź, czy wykonałeś powyższe czynności. W Rozdziale 3 dowiesz się, jak włączyć komputer, coś na nim zrobić, a następnie go wyłączyć. Szybko, sprawnie i bezboleśnie. Obiecujemy. Rozdział 3 Poskromienie bestii W tym rozdziale: - Co należy najpierw włączyć? - Zainicjowanie pracy komputera - jak go się odpala? - Jakie przyciski można zignorować? - Co się dzieje, gdy komputer dojdzie do siebie (nonsens BIOSa, testowanie pamięci i hałasy, które niepokoją, kiedy komputer szuka DOSa). - Co należy zrobić, gdy jesteś wydany na pastwę DOSa? - Zmuszenie komputera do roboty. - Wychodzenie z programu. - Wyłączanie komputera. Gdy po raz pierwszy pożyczasz samochód przyjaciela, jesteś sfrustrowany, bo nie możesz znaleźć stacyjki. Frustracja ta często się zwiększa, gdy usiłujesz zlokalizować wsteczny bieg, zamek maski i dźwignię ustawienia siedzenia. Próba użycia komputera po raz pierwszy może być tak samo frustrująca. (Gdyby tylko komputery miały przełączniki tak zrozumiałe jak migacze...) Rozdział ten zmniejsza nieco zakłopotanie często odczuwane przez użytkowników po raz pierwszy włączających komputer. Dowiesz się, co to za głośne, zgrzytliwe hałasy wydobywają się wtedy z niego (to nie Twoja wina) i dlaczego te dziwne znaki przelatują przez ekran tak szybko, że nie można ich przeczytać. Dowiesz się też o ludziach, którzy zostawiają swoje komputery przez cały czas włączone. Skandaliczne! Podejmowanie decyzji, co należy najpierw włączyć Włączenie komputera powinno teoretycznie sprowadzać się do "przerzucenia wajchy". Ale ponieważ system jest skomputeryzowany, czynność ta jest o wiele bardziej skomplikowana. Czy to nie ma znaczenia, że komputer będzie włączony przed monitorem? Czy należy najpierw włączyć drukarkę? A co z pozostałymi urządzeniami komputera? W praktyce nie jest ważne, co najpierw włączasz. Większość ludzi włącza jednak najpierw monitor, aby zobaczyć, co się dzieje, gdy włączą komputer. Włączanie monitora No więc, gdzie jest schowany ten włącznik / wyłącznik? Zazwyczaj jest on gdzieś z przodu monitora, tuż pod ekranem. Częste miejsca ukrycia wyłącznika to: pod przednim brzegiem, wzdłuż prawej krawędzi albo blisko tyłu. W starszych monitorach należy poszukać miejsca z największą ilością śladów po palcach. (Aby przycisk był czysty, niektórzy producenci zakrywają go przemyślnie plastykową klapką. To znaczy, że klapka jest zazwyczaj najbardziej uświniona.) Naciśnij wyłącznik. Monitor po uruchomieniu powinien cicho popiskiwać - dokładnie tak, jak robi to Twój telewizor. W rzeczywistości monitor jest drogim, zmodyfikowanym telewizorem, mającym tylko jeden kanał, jak się o tym dowiesz w Rozdziale 9. Włączanie komputera Po włączeniu monitora włącz komputer. Gdzie jest wyłącznik komputera? W każdym modelu jest gdzie indziej, zatem może być wszędzie. W dawnych dobrych czasach komputeryzacji technokraci, aby włączyć komputer, grzali swoje kościste ręce kablami za komputerem i ciągnęli wielką czerwoną dźwignię. Współczesna moda dyktuje, by wyłącznik był zamontowany gdzieś z przodu. Zazwyczaj jest to największy przycisk. Jeżeli masz szczęście, będzie na nim napis "Power". Wyłącznik zasilania jest zazwyczaj największym wyłącznikiem w komputerze. Czasami w starszych maszynach jest on ukryty; poszukaj śladów po palcach. Tradycyjnie, w większości biurkowych PC, wyłącznik zasilania jest gdzieś po prawej stronie. Wynika to z faktu, że większość ludzi jest praworęczna. Jest też blisko tylnej części, ponieważ umieszczenie go z przodu nie przyszło po prostu IBMowi do głowy. Jeżeli właśnie zmontowałeś komputer, sprawdź, czy jest włączony do sieci; następnie naciśnij wyłącznik zasilania, aby włączyć komputer. (Pamiętaj, aby najpierw wyjąć kartoniki blokujące stacje dyskietek.) Wyłączniki. nie mają już oznaczeń "on" (włączony) lub "off" (wyłączony). Często zamiast tego mają dwa symbole: pionową kreskę i kółko. Ikona WSKAZÓWKA Kreska znaczy "on", a kółko "off". Symbole te często pojawiają się na różnych urządzeniach, takich jak drukarki, monitory i importowane młynki do kawy. Nie musisz jednak ich pamiętać. Po prostu przyłóż ucho do skrzynki. Cała maszyneria komputerowa, gdy jest włączona, warczy. Jeżeli jest cicho, naciśnij wyłącznik. Kreska i kółko, znane jako "symbole międzynarodowe", zostały zaprojektowane, by równo pomieszać wszystkim w głowach. Włączanie wszystkiego naraz Niektórzy nie bawią się wyłącznikami w komputerze, monitorze, drukarce i innych komputerowych bzdetach. Po prostu naciskają jeden główny wyłącznik i "wszystkie" części składowe są gotowe do akcji. Używają do tego rzeczy zwanej tablicą rozdzielczą; wygląda ona jak małe pudełko z rzędem przełączników z przodu. Komputer, monitor, drukarka i inne bzdety przyłącza się do tablicy rozdzielczej, która z kolei jest wetknięta do gniazdka lub listwy zasilającej. Przez naciśnięcie jednego wyłącznika na tablicy rozdzielczej możesz włączyć wszystkie elementy komputera za jednym zamachem. Najlepsze tablice rozdzielcze mają oddzielne wyłączniki dla każdego elementu. Są umieszczone w rzędzie obok wyłącznika głównego. W ten sposób możesz nadal oddzielnie sterować każdym urządzeniem. Możesz na przykład wyłączyć drukarkę, jeżeli jej nie używasz. Pamiętaj, aby wyłączniki wszystkich urządzeń były włączone i wtedy polegaj na głównym wyłączniku, którym możesz je włączać i wyłączać. Włącz jednostkę centralną, monitor, drukarkę i tak dalej, a następnie włączaj je i wyłączaj przy użyciu tablicy rozdzielczej. Ikona TECHNIKALIA Rozwiązania wyłącznika zasilania ewoluowały w ciągu wielu lat: 1. Wielka dźwignia na tylnej ściance komputera, do połowy zasłonięta przez wystające kable (około 1981-1985). 2. Wielka czerwona dźwignia z boku komputera, niedaleko tylnej ścianki (około 1985-1989). 3. Dźwignia mniejszych rozmiarów z przodu komputera (około 1989-1991). 4. Modny przycisk zainstalowany z przodu komputera - zazwyczaj kwadratowy, okrągły lub sześciokątny (około 1991 - do dziś). 5. Dźwignia w stylu Frankensteina oznaczona "Martwy" i "Żywy" (około 1992 - do dziś). Podręcznik mówi mi, abym zainicjował swój komputer - no to jak go się odpala? Inicjacja komputera nie jest niczym innym, jak odpalaniem go. "Zainicjować" komputer znaczy po prostu go "włączyć". Ponownie zainicjować komputer znaczy to samo, co przeładować (reset) system. Ikona UWAGA Gdy uruchamiasz komputer sprawdź, czy nie ma dyskietki w stacji A. Jeżeli jest, komputer nie zainicjuje się z dysku twardego, jak powinien. Niech stacja A będzie pusta. (Niektórzy trzymają dyskietkę w stacji A, bo wygląda to szpanersko; nie bądź głupi. Gdy uruchamiasz komputer, po prostu powiedz "nie" dyskietkom w stacji A. Różne przyciski, które należy zignorować Obok włącznika zasilania często pojawia się wiele mniejszych przycisków i dźwigni; są one opisane poniżej, abyś mógł je zignorować. Ikona TECHNIKALIA Informacje do pominięcia na temat inicjacji Twojego komputera. Fachury komputerowe uważają, że wyrażenie "inicjacja komputera" jest oryginalne, ale powoli staje się jakby przestarzałe. Właśnie, o co tu chodzi? Gdy Twój komputer jest włączany, rozpoczyna od szukania instrukcji ukrytych w małej kości. Te proste instrukcje mówią mu, aby przeszedł do nieco ważniejszych instrukcji, które z kolei wiodą do jeszcze większych i jeszcze ważniejszych. Wreszcie, po rozpoczęciu od tego małego zestawu instrukcji, komputer staje się istotą zdolną do działania, gotową do pracy. Ponieważ komputer wykonał coś wielkiego zaczynając od czegoś małego, ktoś stwierdził, że było to jak "dosiadanie konia ze strzemienia". Czy ta informacja nie przyprawia Cię o zimne dreszcze? Bez niespodzianek, tłumionego chichotu lub introspektywnej refleksji? Witaj w świecie narzecza komputerowego. Zamek klawiatury W niektórych PC zauważysz coś na kształt stacyjki samochodowej z kluczem. Nie, nie inicjuje ona komputera. Obok dziurki od klucza możesz znaleźć słowo "Lock" (blokada) lub jakiś symbol w stylu kłódki. Ale nie służy to również do blokowania komputera. Blokada ta jest używana do blokowania klawiatury. Przekręć kluczyk, a klawiatura będzie głucha na wszystko, co napiszesz. Po co blokada? Prawdopodobnie dlatego, że IBM zastosował taką blokadę w swoim starym komputerze PC AT. Każdy następny szedł za ich przykładem i - wyobraź sobie - niektóre blokady są tylko dla draki. Niczego nie blokują. Blokada służy przede wszystkim sprzedawcom komputerowym, aby mogli powstrzymać dzieci od wyłączania fantastycznych programów demonstracyjnych i grania w gry komputerowe. Normalni ludzie nie potrzebują blokad z kluczykiem. Na szczęście większość gubi swoje kluczyki stosunkowo szybko, zanim będą mieli szansę zablokować sobie przypadkowo dostęp do własnego komputera. Jeżeli nie zgubisz kluczyka, zostaw go po prostu, aby sobie wisiał w dziurce, co nadaje komputerowi ten wymarzony wygląd Mercedesa. Przycisk Reset Wcześniej czy później Twój komputer zbiesi się. Będziesz widział efekty swojej pracy na ekranie, ale komputer nie będzie reagował na żadne z Twoich poleceń. W pasji będziesz uderzał w klawisze, a komputer będzie Cię tylko przedrzeźniał wydając śmieszne piski. Nic więcej się nie stanie. Czy po to kupiłeś komputer? Takie zamrożenia działania mogą mieć miejsce, gdy coś źle zrobiłeś. Może się to jednak zdarzyć również wtedy, gdy nie zrobiłeś nic złego. Jeżeli naciśniesz przycisk "Reset", mówisz komputerowi, aby się poddał i zaczął od nowa. Przycisk Reset to przycisk paniki, ale używaj go tylko wtedy, gdy nic innego nie działa. Gdy go naciskasz, niszczysz całą pracę, która nie została w ciągu dnia zapisana na dysku. Jeżeli przez cały dzień nic nie zapisywałeś na dysku, tracisz swoją całodzienną pracę. Zanim naciśniesz przycisk paniki, hmm, Reset, zajrzyj do Rozdziału 20, gdzie znajdziesz mniej gwałtowne procedury dyscyplinarne. Nigdy nie używaj przycisku Reset, aby wyjść z jednego programu i rozpocząć pracę z następnym. Są właściwsze sposoby wychodzenia z programów, jak to zostało omówione dalej w tym rozdziale w części "Wychodzenie z programu". Ikona TECHNIKALIA Pomiń ten nieistotny, techniczny materiał Do czego służy przełącznik Turbo? Dzięki niemu komputer może działać szybciej albo wolniej. Normalni ludzie zostawiają przełącznik Turbo włączony przez cały czas, dzięki czemu komputer zawsze działa szybko. Po zapłaceniu dodatkowych pieniędzy za szybki, pełen werwy komputer, kto mógłby chcieć go zwalniać? Fachury komputerowe oczywiście. Wiele lat temu, gdy po raz pierwszy moc komputerów zaczęła się zwiększać, niektórzy techniczni bali się, że ich gry będą za szybko działały. Przestawiając przełącznik Turbo na pozycję Slow (wolny), nadal mieli możliwość współzawodniczenia z zespołami Targulz i Destroyers. Przy dzisiejszym oprogramowaniu rzadko już zdarza się potrzeba używania przełącznika Turbo, ale on nadal tam jest, dokładnie jak "pusty" klawisz [SysRq] na klawiaturze. Ale to już jest inna opowieść, zawarta w Rozdziale 7. Ikona UWAGA Przycisk Turbo Zostaw przycisk Turbo w pozycji ON. Co to jest przycisk Turbo? Mimo że to ładnie brzmi, przycisk Turbo jest po prostu niegroźnym dziwactwem, zignoruj go więc i nie przejmuj się czytaniem technicznej ramki, w której jest opisany. Komputer odnajduje sam siebie (włączanie) Ludzie, gdy są sami w windach, wpadają w nastrój kontemplacyjny. Komputery, gdy są rano uruchamiane po raz pierwszy, zaglądają głęboko w siebie. Zaraz po włączeniu komputer, rozgrzewając się, wydaje dziwne odgłosy. Zazwyczaj słyszysz pisk, zgrzyty, następny pisk, całą masę kliknięć i hałas wirującej pralki. W końcu ze stacji dyskietek wyskakuje królik, bąka coś o tym, że jest spóźniony i wybiega z pokoju. W miarę jak Twój komputer się budzi, zagląda w głąb siebie, by zobaczyć, czym jest, do czego jest podłączony i ile mu dano mocy. W czasie gdy próbuje sam siebie zrozumieć, informuje Cię o swoich poczynaniach, wysyłając na ekran strumień zakodowanych liczb i słów. Ludzie naprawiający komputery czytają te wszystkie słowa i liczby pojawiające się na ekranie i dzięki nim wiedzą, kiedy komputer ma kłopoty. Wszyscy inni kurczowo trzymają kciuki życząc sobie, aby komputer się pospieszył i przeszedł do normalnych rzeczy. Ten królik wyskakujący ze stacji dyskietek, to żarty. Po prostu naciśnij włącznik ON; komputer sam wykonuje trudne zadanie sprawdzenia swoich bebechów i upewnienia się, że nadal ma te same części, z którymi poszedł spać. Wyniki tych testów pojawiają się na ekranie. Zignoruj je. Co to za nonsens ten BIOS? Ludzie rano łapią swoją szklankę kawy; komputery szukają swojego BIOSa i CMOSa. BIOS i CMOS brzmią zbyt skomplikowanie, aby je tutaj wyjaśniać, dlatego też zamieszczamy to zaskakująco proste wyjaśnienie w następnej ramce. Chyba jedynym momentem, kiedy powinieneś się przejmować BIOSem, jest sytuacja, gdy komputer inicjuje się po raz pierwszy. Czasami widzisz uwagę o prawach zastrzeżonych BIOSa, na przykład: "Copyright 1990-91 Phoenix Systems" Sprawdzanie pamięci Poza porannym sprawdzeniem BIOSa i CMOSa komputer spisuje stan swojej pamięci. W miarę jak testuje on kości pamięci, jedną po drugiej, wyświetla na ekranie wyniki kontroli. Komputery kochają pamięć, znajdującą się na kościach RAM ("random access memory" - pamięć o dostępie swobodnym). Używają jej jako brudnopisu. Im więcej pamięci mają komputery - tym więcej miejsca do zapisywania swoich uwag i tym szybciej mogą pracować. Rozdział 4 zawiera więcej informacji na ten temat. Samo zagadnienie pamięci jest omówione w Rozdziale 6. Niektórym starszym komputerom dużo czasu zajmuje przetestowanie wszystkich kości RAM. Jeżeli będziesz miał dosyć czekania, spróbuj nacisnąć klawisz [Esc]. Informuje to komputer, że ma przyjąć założenie, że kości są w porządku i przejść do następnego kroku. Gdy komputer jest włączany po raz pierwszy, czyta informacje ze swoich kości BIOS i CMOS. Inni te rzeczy ignorują, chyba że zaczynają się zastanawiać, co znaczy “BIOS” pojawiający się na ekranie każdego rana. Ikona TECHNIKALIA Nie przejmuj się czytaniem tych rzeczy o BIOSie i CMOSie Określenie "BIOS" brzmi bardzo dziwnie, ale jest to tylko kość zawierająca instrukcje dla komputera. Nazywany "podstawowym systemem wejścia/wyjścia (basic input/output system), BIOS mówi komputerowi, by, zanim przejdzie dalej, sprawdził swój podstawowy sprzęt. Tak naprawdę nikt nie musi się użerać z BIOSem. Jest on "wspawany" w kość komputerową w fabryce i nigdy się nie zmienia. Inna kość, zwana jako "CMOS", przechowuje jeszcze więcej informacji dla komputera. (A propos, CMOS jest skrótem od nazwy "complementary metal-oxide semiconductor"). Instrukcje CMOSa zmieniają się zawsze wtedy, kiedy tylko ktoś cokolwiek doda do komputera. Na przykład pamięta on rozmiar i rodzaj dysku twardego, jak też bieżącą datę i godzinę. Gdy włączasz komputer, BIOS łapie się z CMOSem i dzielą między sobą dane, aby upewnić się, że pracują na tym samym zestawie liczb. Normalnie nie musisz mieć do czynienia z żadnym z nich. Po prostu, gdy po raz pierwszy włączysz komputer, widzisz słowo "BIOS" wyświetlone na ekranie. Jest to jedyny powód, dla którego BIOS jest tutaj wspomniany. Widzisz? Naprawdę nie musiałeś się męczyć i tego wszystkiego czytać. Coraz więcej hałasu przy ładowaniu DOSa Ile razy słyszałeś ten straszny zgrzytliwy dźwięk, gdy PC się inicjuje? Jest to jak chrobot marchewki wrzuconej do miksera. Dźwięk ten wydaje komputer szukający dysku zawierającego DOS. Komputer musi mieć DOSa, w przeciwnym razie po prostu się nie zainicjuje. Jeżeli nie znajdzie DOSa w stacji dyskietek, szuka go na dysku twardym. Tam właśnie jest przechowywany DOS w większości komputerów. Jeżeli komputer nadal nie znajdzie DOSa, wpada w panikę, wyświetlając Ci coś, co nazywa się "komunikatem błędu": "Non-System Disk ar Disk Error" Oznacza to, że prawdopodobnie zostawiłeś dyskietkę w stacji dyskietek. Wyjmij ją i naciśnij klawisz spacji. Jeżeli komputer nadal nie działa, przejdź do Rozdziału 20. Komputer, gdy jest włączany po raz pierwszy, powinien wydawać niepokojące dźwięki. PC zaczyna szukać DOSa w stacji A ze względu na tradycję. Pierwsze komputery nie miały dysków twardych, dlatego też zawsze są najpierw sprawdzane stacje dyskietek. Proces ładowania DOSa powoduje, że w momencie uruchamiania komputera na ekranie pojawiają się najbardziej tajemnicze wiadomości. Gdy po raz pierwszy włączysz komputer i zobaczysz słowa "Non-System Disk ar Disk Error", wyjmij dyskietkę, którą nieuważnie zostawiłeś w stacji dyskietek. Mniej więcej po minucie większość hałasów się skończy, a ekran przestanie wyświetlać nowe informacje. Gratulacje! Dotarłeś do drugiego kroku i nie musiałeś nic robić poza naciśnięciem przełącznika. Ikona TECHNIKALIA Opcjonalne informacje, oddzielnie podane, aby ułatwić ich pominięcie Komputer, gdy jest włączany po raz pierwszy, zagląda do kilku ważnych plików. Dwa z nich, MSDOS.SYS i IO.SYS, są prawie zawsze "ukryte"; są one niewidzialne, więc nie możesz ich zobaczyć. Taka konfiguracja jest wspaniała dla początkujących, ponieważ w żadnym razie nie chcemy, abyś w nich coś mieszał. Łatwiej można znaleźć trzy kolejne ważne pliki: COMMAND.COM, CONFIG.SYS i AUTOEXEC.BAT. Nie kasuj żadnego z nich. Czasami możesz używać jakiegoś programu lub shella (jak np. PC Tools), w którym kasowanie tych plików będzie uproszczone. Unikaj tej pokusy. Nigdy nie kasuj nieznanego pliku. Lepiej zostawić go w spokoju, niż ponosić straszliwe konsekwencje wykasowania go z dysku. Wydany na pastwę DOSa W zależności od tego, jak Twój komputer został skonfigurowany, po włączeniu może robić różne rzeczy. (To nie Twoja wina; winna jest osoba, która skonfigurowała Twój komputer.) Przyjazne komputery przechodzą prosto do programu, którego normalnie używasz i uprzejmie Cię tam zostawiają, abyś mógł się wziąć od razu do pracy. Na przykład PC inicjuje się i nagle znajdujesz się w szczęśliwym, przyjaznym środowisku Windows, gotowy do układania pasjansa przez następne 45 minut, zanim weźmiesz się do jakiejś poważnej pracy. Albo możesz nagle znaleźć się w jakimś menu lub automatycznie w edytorze WordPerfect. Na luzie. Żadnego zgłoszenia DOSa. Żadnego bałaganu. Nieprzyjazne komputery pozostawiają Cię z tym, co jest znane jako "zgłoszenie DOSa" (ang. "DOS prompt"). Ratuj się, kto może! Zgłoszenie DOSa wygląda zazwyczaj mniej więcej tak: "C:\>" Zgłoszenie DOSa może też wyglądać "C>" (C ze znakiem większości). Mogą też być stosowane inne litery, możesz zobaczyć datę i godzinę albo rozmaite inne dziwne rzeczy. Zawsze jednak jest to po prostu miejsce, gdzie piszesz polecenia skierowane do Twojego PC, a mówiące mu, aby coś zrobił. DOS został napisany przez fachowych programistów dla innych fachurów. Nikt nie oczekiwał, że normalni ludzie będą go używać, a tym bardziej rozumieć. Można sprawić, aby komputer inicjował się w przyjazny sposób (przez uruchomienie jakiegoś programu czy też szczęśliwego, przyjaznego środowiska, np. Windows). Porozmawiaj o tym z Twoim osobistym guru komputerowym (zajrzyj do Rozdziału 5) i poproś go o pomoc. Jeżeli interesują Cię informacje turystyczne na temat podróżowania po krainie DOSa, zajrzyj do Rozdziału 13. Zmuszenie komputera do roboty Jeżeli widzisz zgłoszenie DOSa, oznacza to, że komputer czeka, abyś mu powiedział, co ma zrobić. (Zgłasza się, bo czeka na informacje. Rozumiesz?) To, co napiszesz i co zrobisz, zależy całkowicie od Ciebie. Prawdopodobnie będziesz chciał uruchomić program, aby wykonać jakąś pracę. (Mimo że istnieje pokusa siedzenia i wpatrywania się w zgłoszenie DOSa, jeżeli tylko możesz, staraj się jej unikać.) Aby uruchomić Twój ukochany program, wpisz po zgłoszeniu DOSa jego nazwę i naciśnij klawisz [Enter]. Na przykład, aby uruchomić WordPerfecta, napisz jego nazwę - "WP" - i naciśnij [Enter]: "C:\> WP" Jeżeli napiszesz "WP" po zgłoszeniu DOSa (i naciśniesz [Enter]), to mówisz komputerowi, aby znalazł program o nazwie WP i uruchomił go. Ikona WSKAZÓWKA Jeżeli normalnie wybierasz spośród wielu nazw programów podanych na ekranie, prawdopodobnie używasz menu (wygląda ono jak karta dań w restauracji). Aby uruchomić menu, spróbuj napisać "MENU", a następnie nacisnąć [Enter]: "C:\> MENU" W poprzednim wierszu słowo MENU jest wpisane po zgłoszeniu DOSa. Po wpisaniu MENU pamiętaj, że należy nacisnąć [Enter]. Jeżeli chcesz uruchomić Windows, piszesz po zgłoszeniu DOSa "WIN" i naciskasz [Enter]: "C:\> WIN" W poprzednim wierszu słowo WIN jest wpisane po zgłoszeniu DOSa. Po naciśnięciu [Enter] komputer rozpoczyna wykonywanie programu Windows. Komputer, gdy włączasz go po raz pierwszy, obsługuje swój podstawowy rozruch; następnie przekazuje Ci ster. W tym momencie zaczynasz pracę z oprogramowaniem, prawdziwym mózgiem komputera (zajrzyj do Rozdziału 15, gdzie znajdziesz więcej informacji na temat oprogramowania). Gdy staniesz twarzą w twarz ze zgłoszeniem DOSa, zanim będziesz mógł zrobić cokolwiek twórczego, musisz powiedzieć komputerowi, aby załadował Twoje oprogramowanie. Zazwyczaj jest to po prostu nazwa programu, którą musisz wypisać. Jeżeli popełnisz błąd przy pisaniu, naciśnij klawisz [Backspace], a błędny znak zniknie. (Klawisz [Backspace) jest niedaleko prawego górnego rogu klawiatury; ma narysowaną strzałkę w lewo.) Wychodzenie z programu Etykieta komputerowa wymaga, abyś przed wyłączeniem komputera, wychodził z programu i wracał do obrzydliwego zgłoszenia DOSa. Jeżeli nie jesteś pewny, jak wyjść z programu, sprawdź w podręczniku albo zawołaj biurowego guru komputerowego. Jednak zanim wyjdziesz z programu, musisz zapisać swoją pracę. Oto dlaczego: gdy piszesz słowa i pojawiają się one na ekranie, jest to jedyne miejsce, gdzie je znajdziesz - właśnie na ekranie. Musisz więc powiedzieć oprogramowaniu, aby "zapisało" te słowa do pliku. W innym przypadku, w momencie wyłączenia komputera, stracisz całą swoją pracę. Powinieneś starać się ją zapisywać co pięć minut (albo przynajmniej zawsze, gdy tylko sobie o tym przypomnisz). Nie wyłączaj komputera, gdy program jest jeszcze na ekranie. Jeśli próbujesz wyjść bez zapisania swojej pracy, większość programów wyświetla ostrzegawczy komunikat. Niektóre programy tego nie robią, np. Lotus 1-2-3 (wczesne wersje). Jeżeli nie zapisałeś swojego arkusza kalkulacyjnego i spróbujesz wyjść, program po prostu pomacha ręką na pożegnanie. Możesz pożegnać wtedy również swój arkusz kalkulacyjny. Gdy już wyjdziesz z programu, ekran wygląda tak samo, jak wyglądał przed rozpoczęciem programu. Widzisz zgłoszenie DOSa albo menu. Wyjdź też z menu. Nigdy nie używaj przycisku Reset do wychodzenia z programu. Ikona TECHNIKALIA Czy PC powinien być przez cały czas włączony? Użytkownicy komputerów są wyznawcami szkół: jedni zostawiają swoje komputery przez cały czas włączone, drudzy wyłączają je pod koniec dnia pracy. Wyznawcy obu szkół wyłączają pod koniec dnia monitory - co do tego nie ma wątpliwości. Ale kwestia komputera pozostaje tematem do omówienia. Szkoła "zawsze włączony" twierdzi: za każdym razem, gdy włączasz komputer, wewnętrzne składniki rozgrzewają się. Gdy wyłączasz PC, stygną. Te wahania temperatury powodują, że obwody elektryczne rozszerzają się i zwężają, co uszkadza punkty lutownicze. Szkoła "wyłączany pod koniec dnia" twierdzi: gdy Twój komputer jest włączony 24 godziny na dobę, motory w dysku twardym i wentylator działają "bez przerwy", prowadząc do przedwczesnego zużycia łożysk. Pozostawienie komputera włączonego przez cały czas oznacza, że będzie on zawsze narażony na zakłócenia zasilania, jak też na szkodliwe wahania napięcia. Twój komputer prawdopodobnie ciągnie 200 W mocy, co może też subtelnie podwyższyć rachunek za prąd. Która metoda jest więc lepsza? Kto wie? Dan Gookin zostawia swoje komputery włączone 24 godziny na dobę, chyba że wyjeżdża na trzydniowy weekend. W ciągu jednego roku Andy Rathbone wyłączał swój komputer pod koniec każdego dnia, ponieważ hałaśliwy wentylator nie pozwalał mu spać. Teraz trzyma komputer w garażu i nie wyłącza go. Wyłączanie komputera Gdy już skończysz pracę z komputerem, wyłączasz go. Jest to najprawdopodobniej najprzyjemniejsza rzecz, jaką robisz z komputerem. To satysfakcja wynikająca z wyłączenia bestii, na co masz wielką ochotę co najmniej kilka razy dziennie. (Nie rób tego. Komputery bardzo nie lubią być często wyłączane.) Tak jak w przypadku innych działań związanych z komputerem, w wyłączaniu komputera jest pewna pułapka. Nie wystarczy po prostu przestawić wyłącznik na pozycję OFF. Musisz wykonać poniższe kroki w podanej kolejności: 1. Zapisz swoją pracę. Programy są głupie. Jeżeli wyraźnie im nie powiesz, aby zapisały Twoją pracę, zakładają one, że w ciągu ostatnich kilku godzin dobrze się bawiłeś. Nie zapiszą automatycznie wyników Twoich wysiłków. Poszukaj polecenia Save programu w podręczniku albo podnieś rękę, by wezwać biurowego guru komputerowego. 2. Wyjdź z programu. Po zapisaniu swojej pracy wyjdź z programu i wróć do zgłoszenia DOSa. Jeżeli pracujesz w Windows lub w programie menu, wybierz opcję wychodzenia z tych programów. 3. Wyjmij dyskietkę. Jeżeli zostawiłeś dyskietkę w stacji, wyjmij ją, włóż z powrotem do jej koperty i schowaj razem z innymi dyskietkami. 4. Wyłącz komputer. Znajdź wyłącznik, którego użyłeś do włączenia komputera i przekręć go w przeciwnym kierunku (albo wciśnij). Wyłącz też monitor. Albo po prostu wyłącz wszystko głównym wyłącznikiem na tablicy rozdzielczej. 5. Wykonaj odpowiednie działania sieciowe, jeżeli Cię to dotyczy. Jeżeli wyłączasz komputer, upewnij się, czy wyrejestrowałeś się z sieci - pod warunkiem, że jesteś z tą siecią połączony. Skąd można o tym wiedzieć? Zapytaj kogoś, kto wie. Rzuć słowo sieć i zobacz, kto blednie. Prawdopodobnie jest nim administrator sieci. Zanim się wyrejestrujesz z sieci, porozmawiaj z nim. 6. Dyskutuj. Dyskutuj z innymi użytkownikami komputerów o tym, czy komputery powinny być zostawiane przez cały czas włączone, czy też należy wyłączać je pod koniec dnia. A w zasadzie, nie dyskutuj. Po prostu zostaw komputer włączony, nie przykrywaj go szmatką i wyłącz monitor. Włączanie i wyłączanie powoduje przesyłanie impulsów elektrycznych przez jego wrażliwe części; nie chciałbyś chyba, aby działo się z Tobą coś takiego, prawda? Podsumowanie Celem tego rozdziału było zmniejszenie zakłopotania, które często odczuwają użytkownicy, gdy po raz pierwszy włączają komputer. Przeanalizowałeś poniższe kwestie: - Dowiedziałeś się, że nie jest istotne, co jest najpierw włączane. Niektórzy włączają wszystko naraz używając tablicy rozdzielczej. - Dowiedziałeś się, co znaczy określenie "zainicjować komputer". - Przeanalizowałeś, co się dzieje podczas pierwszego włączenia komputera. - Przeanalizowałeś różne przyciski znajdujące się obok wyłącznika zasilania i dowiedziałeś się, że nie musisz się nimi przejmować. - Dowiedziałeś się, że komputer szuka swojego BIOSa, sprawdza pamięć i wy daje hałaśliwe odgłosy podczas poszukiwania DOSa. - Dowiedziałeś się, co należy robić, gdy zostaniesz wydany na pastwę DOSa, i jak zmusić komputer do roboty. - Dowiedziałeś się, jak wyjść z programu i jak wyłączyć komputer. W następnym rozdziale przeanalizujesz kilka często spotykanych kwestii komputerowych, których nikt inny nigdy Ci nie wyjaśni. Rozdział 4 Podstawowe informacje z życia komputerów (których nikt Ci nigdy nie udzieli) W tym rozdziale: - Alfabetyczny spis różnych terminów komputerowych, uważanych przez specjalistów za powszechnie znane. - Przystępne objaśnienie każdego z tych terminów. Indeksy (alfabetyczne spisy haseł) nudnych publikacji komputerowych zapełnione są setkami fachowych terminów, które przewijają się też w rozmowach szalonych komputerowców. To trochę tak, jak z lekarzami, którzy mówią "sclerosis multiplex" zamiast skleroza. Na szczęście nie istnieje żaden powód, dla którego miałbyś wkuwać większość terminów komputerowych. Tak naprawdę w większości są to nazwy zastępcze dla istniejących w języku potocznym. (Dzięki temu specom udaje się niewielkim wysiłkiem poplątać w głowach większości ludzi.) Ten rozdział przystępnie wyjaśnia znaczenie terminów, przez jajogłowych uważanych za powszechnie znane. ASCII (i jak to się wymawia) ASCII to jest skrót. Ale w zasadzie stał się już słowem. ASCII wymawia się "aski", tak jak "paski". W żadnym wypadku "asc-2". "ASCII" jest to skrót od "American Standard Code for Information Interchange" (Amerykański Znormalizowany Kod Wymiany Informacji). Jest to zbiór liczb od 0 do 127, które reprezentują wszystkie litery alfabetu (wielkie i małe), cyfry od 0 do 9, znaki przestankowe, inne dziwaczne znaki oraz 32 "kody sterujące", odpowiadające klawiszom takim jak [Enter], [Backspace], [Tab], [Esc] itp. Plik ASCII zawiera wyłącznie litery, cyfry i znaki przestankowe. Nie zawiera kursywy, fantazyjnych nagłówków ani obrazków durniów. Większość programów przetwarzania tekstów umożliwia zapisanie pliku w formacie ASCII. Ponieważ ASCII oznacza, że tekst zostaje "ostrzyżony" do znaków i liter, plik ASCII może być czytelny dla większości innych programów i komputerów. Dlaczego więc nie zapisywać wszystkich plików danych w formacie ASCII? Dlatego, że ASCII jest zbyt ograniczony. Na przykład edytory wstawiają do tekstu swoje własne specjalne kody, ułatwiające im formatowanie dokumentu. Oprócz tego ASCII to wyłącznie tekst i liczby. Jest bezużyteczny w przypadku grafiki i podobnych danych. Ekran / monitor Monitor to pękate pudło podobne do telewizora. Ekran - to ta szklana część, na którą patrzysz, gdy chcesz odczytać informacje. Na ogół mówi się, że to co widzisz, jest "na monitorze". Nie patrz na górę monitora, ale na tę szklaną część. Monitory zawsze przyciągają kurz, możesz go nazwać kurzem pikselowym. Nie psikaj na ekran środkiem do mycia szyb, aby pozbyć się tego lepkiego brudu. Zwilż tym płynem szmatkę i dopiero przetrzyj ekran. Ikona TECHNIKALIA Skąd się wzięło ASCII? W połowie lat 60-ych programiści utworzyli ASCII jako język uniwersalny, tak jak esperanto, tyle że nastawiony na znacznie większy rynek. Programiści zdecydowali, że liczba znaków ASCII będzie ograniczona do 128. W tamtych czasach była to stosunkowo duża liczba (nawet ogromna), z którą ledwo mogła sobie poradzić większość komputerów. (Dzisiejsze PC dają sobie radę z 256, a czasem nawet z 32,000 kodów różnych znaków.) Chodziło o to, aby każdy komputer wykorzystujący ASCII mógł wymieniać pliki i informacje z innym komputerem pracującym w ASCII, nawet jeżeli te dwa komputery przybyły z różnych planet. I tak dzieje się do dzisiaj. Możesz wziąć plik ASCII z komputera typu IBM i w magiczny sposób wpakować go w Macintosha, a plik będzie dalej wyglądał podobnie. (Ponieważ nie ma rzeczy doskonałych, wynik zawsze wymaga trochę dodatkowej pracy - nie rób więc sobie przesadnej nadziei.) GUI "Alarm przeciwskrótowy": GUI to kolejny skrót. Wymawia się "guj", tak jak "fuj". GUI oznacza "Graphical User Interface" (Graficzny Interfejs Użytkownika), zaś to z kolei - możliwość sterowania pracą komputera przy użyciu obrazków i symboli wyświetlanych na jego ekranie. Na przykład komputerowe systemy informacji na dworcach kolejowych mają właśnie GUI. Możesz tam "nacisnąć" przycisk wyświetlony na ekranie, by wybrać interesujące Cię informacje. GUI w komputerze osobistym nie umożliwia sterowania komputerem przez dotykanie ekranu. Zamiast tego, posługując się klawiszami ze strzałkami lub plastikowym robotkiem zwanym "myszą", przesuwasz po ekranie zabawną strzałkę. Kiedy naprowadzisz strzałkę na interesujący Cię symbol (na przykład pióro), naciskasz [Enter] lub przycisk myszy. Ponieważ pióro przedstawia tutaj Twój program przetwarzania tekstów, zostanie on natychmiast uruchomiony. Niektórzy wolą posługiwać się obrazkami, niż pisać różne dziwactwa po zgłoszeniu DOSa. Ikona TECHNIKALIA Skąd się wziął GUI? Kto to wie. Przeczytaj stos przepisów albo zaproś na obiad specjalistę od oprogramowania. Kiedy wypowiesz słowo "GUI" kilka razy z rzędu, uda Ci się w końcu stłumić śmiech. Ale znowu zarechoczesz, gdy wypowiesz "GUI" w liczbie mnogiej - GUJE. Typowymi przykładami GUI są Windows, DeskMate i GeoWorks. Ponieważ spece komputerowi lubują się w nazywaniu wszystkiego podwójnie, to symbole w GUI nazwali "ikonami". Te ikony nie mają nic wspólnego z ikonami, które możesz zobaczyć w cerkwiach. Więcej informacji na temat GUI znajdziesz w Rozdziale 16. IBM "IBM" oznacza "International Business Machines" - ogromną firmę, która specjalizowała się w produkowaniu ogromnych komputerów dla innych ogromnych firm. Kiedy IBM zobaczył, ile pieniędzy zarabiali inni na małych komputerach Apple w połowie lat siedemdziesiątych, chciał dobrze zarobić także i na tym rynku. Tak więc IBM wynajął bandę inżynierów i zlecił im zaprojektowanie małego komputera osobistego przeznaczonego dla średniej wielkości przedsiębiorstw. Inżynierowie zaprojektowali komputer i opublikowali jego szczegółowe dane techniczne, aby wszyscy mogli dla niego pisać oprogramowanie. Wszyscy je pisali. Ale wszyscy także kopiowali sam komputer. Skrót IBM używany jest też w stosunku do wszystkich rodzajów komputerów naśladujących oryginalny komputer osobisty lub na określenie dowolnego innego sprzętu IBM. IBM dominował na rynku komputerowym do 1985 roku. Od tego czasu jego udział w rynku stale maleje. Jednak 80% wszystkich komputerów sprzedawanych na świecie jest zgodne z IBM. Kilobajt i megabajt Mówiąc poglądowo, bajt odpowiada pojedynczej literze lub cyfrze w pliku komputerowym. Przedrostek "kilo" oznacza 1.000, tak więc jeden "kilobajt" oznacza około 1.000 bajtów, czyli około 1.000 znaków, to jest około pół strony tekstu. "Mega" oznacza 1.000.000. Jeden "megabajt" to 1.000 kilobajtów, czyli około 1.000.000 znaków, co daje około 500 stron. Kilobajt powszechnie oznaczany jest w skrócie literą K. Megabajt powszechnie oznaczany jest w skrócie MB. Ikona TECHNIKALIA Przeczytaj to tylko wtedy, gdy lubisz aptekarką dokładność No dobra, godzina szczerości. Jeden kilobajt nie jest równy 1.000 bajtom ani znakom. Naprawdę jest on równy 1.024 bajtom. Te 24 bajty to VAT Ministerstwa Finansów. Ale tak naprawdę 1.024 to liczba uzyskana przez podniesienie 2 do 10 potęgi. Komputery po prostu uwielbiają liczbę 2, zaś 1.024 jest najbliższą tysiącu potęgą dwójki. Nie ma przeszkód w przybliżonym określaniu kilobajta jako 1.000 bajtów. Jednak ta niedokładność kumuluje się w miarę wzrostu liczby bajtów. Bo megabajt z kolei równa się 1.048.576 bajtom, a nie okrągłemu milionowi. Jeden megabajt jest to w istocie 1.024K, co oznacza, że megabajt uzyskujemy mnożąc 1.024 przez 1.024. Wszystko to, podobnie jak i pojęcie miliona dolarów, jest w zasadzie banalne. Klasa A i B według FCC FCC jest to skrót od nazwy Federal Communications Commission - Federalnej Komisji Łączności - która sprawdza, jakiego rodzaju zakłócenia radioelektryczne emituje komputer. Te niewidoczne zakłócenia mogą pogarszać odbiór programów telewizyjnych i radiowych w sposób, który możesz zaobserwować na własnym telewizorze, gdy Twój sąsiad znowu włączy swój zdezelowany odkurzacz. FCC określa poziom zakłóceń radioelektrycznych jako A lub B. Urządzenia klasy B są lepiej ekranowane, emitują mniejsze zakłócenia i na ogół więcej kosztują. Normy klasy A nie są tak ostre, ponieważ urządzenia klasy A są na ogół przeznaczone do użytku biurowego, a w biurze nie powinno się oglądać telewizji. Użytkownicy domowi powinni nabywać urządzenia klasy B, zwłaszcza jeżeli zamierzają pracować z komputerem przygotowując równocześnie koktajle w mikserze elektrycznym. Zgodnie z ogólną tendencją upraszczania stosowaną przez rząd, lepiej ekranowane produkty umieszczone są w klasie B, a nie A. Ładowanie programu lub pliku Podobnie jak pliki papierów, które przed rozłożeniem na biurku musisz wyciągnąć z szafy, pliki komputerowe muszą zostać załadowane z dysku do wnętrza komputera. "Ładowanie" oznacza przenoszenie czegoś z dysku do pamięci komputera. Dopiero gdy to coś znajduje się w pamięci, można nad tym pracować. Programy ładujesz przez wpisanie polecenia pod zgłoszeniem DOSa lub przez wybranie ich nazwy z menu lub shella. Pliki danych ładujesz używając specjalnych poleceń danego programu. Na przykład w Windows pliki danych "ładujesz", zaś w WordPerfectcie i 1-2-3 pliki "odzyskujesz". W niektórych programach pliki danych "przeładowujesz". Dziwactwo. Ikona PAMIĘTAJ Poniższe określenia znaczą dokładnie to samo, co ładowanie programu: - Zapuszczanie programu, - Inicjacja programu, - Uruchomienie programu. Macintosh Jegomościowie, którzy obrazili swe piękne towarzyszki życia tym, że przez całą noc pracowali nad stworzeniem komputera Apple, zarobili na tym masę pieniędzy. Po kupieniu na przeprosiny róż dla swych pięknych dam, ponownie spędzili całą noc na tworzeniu Macintosha. Był to niewielki stwór, kojarzący się wszystkim z opiekaczem do grzanek. Serwisy musiały regularnie je w środku odkurzać z okruchów chleba. Komputery te były tak sympatyczne i miłe w obsłudze, że ludzie woleli na nie mówić Maki niż Macintoshe. Rysunek 4-1 przedstawia typowego Macintosha. Rysunek 4-1: Typowy Macintosh. Macintosh wykorzystuje zabawny GUI (patrz hasło GUI wcześniej w tym rozdziale), a nie ciężko przyswajalne polecenia DOSowskie. Wszystko w Macintoshu zdaje się wołać: "no to już, do zabawy". Macintoshe nawet się uśmiechają, gdy je włączysz. A kiedy komputer się zawiesi i padnie, nie pojawia się denerwujący suchy komunikat błędu. Na ekranie pojawia się spokojny rysunek bomby. Zwykły PC potrafi tylko nieprzyjemnie piszczeć. Macintosh umie się śmiać, bekać, a nawet szeptać czułym głosem. Komputer typu IBM został stworzony przez komputerowców dla komputerowców. Z kolei twórcy komputera typu Macintosh na prawdę dołożyli wszelkich starań, aby stworzyć komputer, którym mogą się posługiwać zwykli ludzie. Macintosh jest często o wiele prostszy w użyciu od IBMów i znacznie zabawniejszy (ale też o wiele wolniejszy). Ponieważ komputery Macintosh w dużym stopniu wykorzystują grafikę, bardziej je lubią ludzie z graficznym nastawieniem do życia. Maki znajdziesz w działach kulturalnych redakcji gazet, a także w innych hałaśliwych, twórczych wydziałach - w przeciwnym niż dział księgowości końcu korytarza. W odróżnieniu od IBM Apple okrył tajemnicą wewnętrzną konstrukcję Macintosha. Nikt nie był w stanie skopiować projektu i wyprodukować podróbki lub kopii. Ze względu na brak konkurencji komputery Macintosh kosztują znacznie więcej niż komputery zgodne z IBM. Komputery Macintosh spopularyzowały mysz - małe, mieszczące się w dłoni urządzenie, które porusza się na kulce. Przesuwając mysz po blacie stołu przesuwasz zsynchronizowaną z nią strzałkę na ekranie monitora. W celu uruchomienia obiektu (np. programu), na którego ikonę lub pole w danej chwili wskazujesz, naciskasz przycisk myszy. Klik! Więcej informacji na ten temat znajdziesz w Rozdziale 11. Oprogramowanie (software) Oprogramowanie to zestaw instrukcji, które mówią komputerowi, co ma robić. Oprogramowanie jest niematerialne, nie możesz go zobaczyć. Możesz je ujrzeć tylko wtedy, gdy zostanie zapisane w postaci pliku, lub zobaczyć wyniki jego działania. Oprogramowanie dostarczane jest na dyskietkach, ale same dyskietki nie są oprogramowaniem. To informacje zapisane na dyskietce stanowią oprogramowanie. Oprogramowanie komputerowe steruje pracą sprzętu komputerowego - tymi elementami fizycznymi, które możesz pomacać lub wyczuć. Pliki. "Plik" jest zbiorem informacji przechowywanych przez komputer. "Pliki programowe" zawierają instrukcje, dzięki którym komputer może zrobić coś pożytecznego - na przykład rozliczyć Twoje wydatki domowe. Z kolei "pliki danych" zawierają to, co tworzysz, na przykład list do redakcji. Kiedy zapaleńcy komputerowi stworzyli komputery, poszukiwali nazewnictwa umożliwiającego im określenie tego, co zrobili. Ponieważ komputery wykonują głównie czynności biurowe, to oczywiście komputerowcy zaczęli stosować typową terminologię biurową. Na przykład: w biurach informacje przechowywano w plikach papierów, w komputerze znajdują się one w plikach na dysku. Pliki są niematerialne. Nie możesz takiego pliku wziąć w rękę. Możesz oczywiście wziąć w rękę dyskietkę zawierającą plik (lub pliki). Plik możesz też wydrukować, a następnie wziąć w rękę plik papieru. Programy komputerowe dostarczane są w postaci plików - a dokładniej plików programowych, które mówią komputerowi, co ma robić. Inne pliki, nie będące plikami programowymi, nie są w zasadzie oprogramowaniem, ponieważ niczego komputerowi nie każą robić. O nazwie, którą nadaje się plikowi, mówi się "nazwa pliku". Gdy kupujesz oprogramowanie, pliki programowe mają już nadane nazwy. Dla plików danych, które tworzysz, nazwy musisz wymyślać sam. Jeżeli DOS lub program odmawia przyjęcia fantazyjnej nazwy pliku, to najprawdopodobniej zbliżyłeś się niebezpiecznie do Strefy Zabronionych Nazw Plików. Szybko przejdź do Rozdziału 13, zanim dudnienie bębnów wojennych nabierze groźnego brzmienia. Ikona TECHNIKALIA Uwagi techniczne, które na Twoim miejscu bym pominął Tak naprawdę oprogramowanie to instrukcje zapisane na dysku - dysk jest nośnikiem, zaś stacja dysków jest sprzętem. Odnosząc to do płyt gramofonowych, muzyka byłaby tu oprogramowaniem, płyta nośnikiem, zaś gramofon sprzętem. W przypadku radia - muzyka jest oprogramowaniem, fale radiowe są nośnikiem, zaś radio jest sprzętem. W przypadku magnetowidu - film jest oprogramowaniem, kaseta jest... - no dobrze, już chyba wiesz, o co chodzi. Programy i pliki danych Pliki zawierają informacje w takiej postaci, jaką komputer może przetwarzać. Pliki programowe i danych różnią się w istotny sposób. Pliki programowe: to są te drogie pliki, które dostajesz od wszystkich wokół. Zawierają instrukcje polecające komputerowi, co ma robić - przetwarzać Twój tekst czy też robić rachunki. Przykładami programów są WordPerfect, dBase i 1-2-3. Pliki danych: są to pliki, które tworzysz. Zawierają one informacje, które Ty stworzyłeś w komputerze za pomocą programu. List miłosny napisany w programie WordPerfect jest przechowywany w pliku danych, podobnie jak utworzony w dBase spis Twoich komiksów. Dokumenty: specjalny rodzaj plików danych tworzonych przez procesory tekstów. Są to pisma - coś, co możesz wydrukować i wysłać innym: notatki, listy, rozdziały książki, sprawozdania, wypracowania itp. Każdy produkt pracy procesora tekstów jest plikiem typu dokumentowego. Arkusze kalkulacyjne: są to pliki utworzone przez programy kalkulacyjne. Arkusz kalkulacyjny wygląda jak gigantyczna tabela zawierająca liczby i wzory matematyczne oraz inne rzeczy, które zapewniają turbodoładowanie obliczeń. Pliki graficzne: są to pliki utworzone przez specjalne oprogramowanie graficzne. Zawierają obrazy, malunki i inne rzeczy, które chcesz pokazać podczas tych wspaniałych seminariów, które i tak wszyscy przesypiają. Wszystko, co nie jest plikiem programowym, jest plikiem danych. Dokumenty, arkusze kalkulacyjne, pliki graficzne i wszelkie inne pliki na dysku nie będące plikami programowymi to pliki danych. Rozdział 14 zawiera szczegółowe omówienie różnych rodzajów programów. Informacji na temat DOSa i plików szukaj w Rozdziale 13. Przesyłanie na drukarkę (lub do drukarki) To określenie oznacza polecenie wydane programowi, aby przesłał wyniki Twojej pracy kablem do drukarki - tego mechanicznego dziwactwa koło komputera, któremu wiecznie kończy się papier. "Wysłanie na drukarkę" jest kolejnym niejasnym terminem, znaczącym w sumie to samo, co "uzyskanie wydruku". Kiedy przesyłasz coś na drukarkę, nie musisz iść na pocztę. Po prostu wydajesz polecenie komputerowi, aby przesłał informacje z ekranu na drukarkę, która na ogół znajduje się nie dalej niż 6 metrów od komputera. Polecenie programu, które powoduje drukowanie, prawie zawsze zawiera literę p. Jednakże to nie jest pewnik. Na przykład w programie WordPerfect wydruk uzyskuje się naciskając [Shift+F7], a w tym nie ma litery p. Drukarka nigdy nie marnuje papieru, chyba że ją bez sensu włączysz. Drukarki dołącza się do czegoś, co nazywamy portem, z tyłu komputera. Jeżeli nie możesz znaleźć kabla łączącego tył komputera z drukarką albo nie znajdziesz nawet drukarki, to najprawdopodobniej jesteś podłączony do sieci komputerowej. Z jakiegoś powodu port drukarki nazwano "portern równoległym". Jeżeli wysłałeś coś do drukarki, a ona nic nie robi, to chwilę poczekaj. A potem sprawdź, czy ma włączone zasilanie. Więcej informacji o drukarkach znajdziesz w Rozdziale 10. "Quit", "Exit" i "Return to DOS" (Koniec, Wyjście, Powrót do DOSa) Program można nie tylko uruchomić, można go też zatrzymać. Ale nie wolno tego robić wyłączając zasilanie komputera - jakkolwiek byłoby to kuszące. Zamiast tego należy znaleźć sposób, w jaki dany program umożliwia poprawne przerwanie działania. Może tu być przydatna instrukcja programu. Jeżeli taką masz, zajrzyj do alfabetycznego spisu haseł pod pozycję "Exit". Jeżeli w Twojej okolicy znajduje się akurat jakiś spec od komputerów, powoli pomachaj nad głową instrukcją. Gdy program znika z ekranu, powracasz do miejsca, w którym byłeś w chwili jego uruchomienia. Jeżeli uruchomiłeś program z DOSa, to do niego wrócisz. Możesz też znaleźć się w menu lub shellu, zależnie od ustawienia Twojego komputera. Pamiętaj, aby przed opuszczeniem programu zapisać na dysku pracę w nim wykonaną. Ikona PAMIĘTAJ Wszystkie poniższe wyrażenia oznaczają opuszczenie programu: - Opuszczenie programu, - Wyskok z programu, - Wyrwanie się z programu, - Powrót do DOSa, - "Rzuć to w diabły i chodźmy na pizzę". RAM, czyli pamięć Słowa "RAM" i "pamięć" są całkowicie zamienne. Obydwa określają miejsce przechowywania informacji w komputerze. Abstrahując od szczegółów technicznych, powinieneś wiedzieć, że im więcej masz w swoim komputerze RAMu lub pamięci, tym więcej może on zrobić. Więcej RAMu jest lepsze niż mniej RAMu. Więcej pamięci oznacza, że możesz zdziałać więcej. "RAM" jest skrótem od "Random Access Memory" (pamięć o dostępie swobodnym). Jest to konkretne określenie układów scalonych wewnątrz komputera, w których przechowywana jest informacja. "Pamięć" to miło brzmiąca nazwa miejsca czasowego przechowywania informacji w komputerze. Na dłużej informacje przechowywane są na dyskach. Komputery wykorzystują swoją pamięć inaczej niż ludzie. Ludzie do myślenia używają mózgu, a nie pamięci. Komputery zaś wykorzystują swój RAM jako brudnopis na wszelkiego rodzaju zapiski. Im grubszy brudnopis, tym komputer ma więcej miejsca na obliczenia. Dlatego właśnie posiadanie dużej ilości RAMu jest korzystne. "Run", "execute" i "launch" (Uruchom, wykonaj i zapuść) "Uruchomienie programu" oznacza pracę w programie w sposób prowadzący do zrobienia czegoś użytecznego. Możesz "uruchomić" 1-2-3, możesz "wykonać" 1-2-3 i możesz "zapuścić" 1-2-3. Te wszystkie trzy niejasne terminy oznaczają jedno i to samo. Program uruchamiasz wpisując jego nazwę po zgłoszeniu DOSa. Jeżeli pracujesz w menu lub shellu, wykonujesz (uruchamiasz, zapuszczasz) program wybierając z menu odpowiednią pozycję, naciskając klawisz lub mamrocząc stosowne zaklęcie. Najczęściej spotykanym terminem jest "zapuszczenie" programu , niemniej niektórzy twórcy instrukcji lubują się w słowie "uruchomienie", bo sugeruje ono coś monumentalnego. Sieć "Sieć" umożliwia amatorom komputerów połączenie ich przy użyciu kabli i oprogramowania w taki sposób, że kiedy jeden komputer wysiądzie, to wszystkie przestają działać. A tak poważnie - komputery pracujące w sieci mogą wspólnie korzystać z informacji. Wykorzystują na przykład jedną wspólną drukarkę, zaś pracownicy mogą sobie przesyłać komunikaty przez sieć, umawiając się na obiad. Oto trzy sygnały wskazujące, że pracujesz w sieci: 1. Możesz wspólnie z kolegami używać jednej drukarki, wspólnych plików, jak też przesyłać sobie komunikaty bez potrzeby wstawania od biurka. 2. Musisz się rejestrować (login) i wyrejestrowywać (logout) podczas używania komputera. (Jest to również nazywane "otwieraniem" i "zamykaniem" sesji.) 3. Komputer często się zawiesza lub pada. Jeżeli nie pracujesz w sieci, to nie przejmuj się nią. Jeżeli pracujesz w sieci, to też nie przejmuj się nią. Sieci na ogół dostarczane są wraz z żywym operatorem (patrz Rozdział 17). Ikona TECHNIKALIA Wojskowe podejście do RAMu - chcesz, to czytaj 4Moc rażenia czołgu wyrażana jest w kilotonach trotylu. Siła rażenia komputera wyrażana jest w kilobajtach RAMu. Każdy dodatkowy kilobajt RAMu umożliwia przebicie kolejnej warstwy suchego tynku. Megabajt RAMu umożliwia przebicie 1000 warstw suchego tynku - to moc wystarczająca do wytrząśnięcia żetonów ze wszystkich automatów telefonicznych w całej dzielnicy. Większość przedstawicieli przemysłu komputerowego temu zaprzecza twierdząc, że RAM dodaje komputerowi mocy obliczeniowej, a nie ogniowej. Sprzęt (hardware), czyli żelastwo Sprzęt komputerowy to jest to wszystko, czego można dotknąć: jednostka centralna, drukarka, dyskietki i monitor (ale na nim potem widać ślady paluchów). Hasło to zostało wymyślone w Stanach Zjednoczonych w XVI wieku przez kowali, którzy "hardwarem" nazywali wszystkie narzędzia. W latach sześćdziesiątych naszego wieku zarozumiali programiści nazwali oprogramowanie "softwarem" (jako przeciwieństwo hardware). Sprzęt na ogół mieszka w środku komputera albo ma kabel, którym jest do niego dołączany - chyba, że jesteś takim szpanerem, który ma bezprzewodową mysz - zasługującą na dodatkowy opis (patrz Rozdział 11). Zgodnie z nazwą sprzęt, czyli żelastwo, sam nie robi nic, poza zwiększaniem Twojego rachunku za prąd. Sprzęt wymaga, aby oprogramowanie wyjaśniło mu, co ma robić. Stacja robocza / stanowisko pracy Komputerowcy lubują się w tworzeniu mylących określeń. Na ogół bardzo podobne nazwy oznaczają u nich coś zupełnie innego. "Stacja robocza" jest to specjalny typ komputera o dużej mocy obliczeniowej. Nie pracuje on w systemie operacyjnym DOS, lecz w czymś jeszcze bardziej skomplikowanym. Hasło "stanowisko pracy" na ogół określa miejsce, w którym pracujesz z komputerem - to tam, gdzie masz największy bałagan. Wymyślili je starzy bonzowie komputerowi, którym nie mieściło się w głowie, że ktoś może mieć własny komputer. Stacje robocze są często wykorzystywane do wykonywania skomplikowanych prac graficznych - takich jak na przykład obrazowanie rozpływu strug powietrza wokół skrzydła samolotu. W miarę jak komputery PC stają się coraz szybsze, można na nich uruchamiać oprogramowanie uprzednio wymagające stacji roboczych. Niektóre biura postawiły sobie stacje robocze do redagowania tekstów. Są to PC na stałe sprzęgnięte z jakimś procesorem tekstów. Nie trzeba na nich uruchamiać żadnego oprogramowania - po prostu siada się przy nich i pisze. Ściągnięcie katalogu Ściągnięcie katalogu (z dysku) to po prostu odczytanie spisu plików znajdujących się na dysku. Ściągnięcie oznacza odczytanie. W DOSie to użycie polecenia DIR. Po zgłoszeniu DOSa piszesz "DIR" i naciskasz klawisz [Enter], aby ujrzeć spis plików na dysku (ściągasz katalog). "C:\> DIR" W powyższym przykładzie po znaku zgłoszenia DOSa wpisujemy polecenie DIR, co ściąga katalog. Zgrzyt, zgrzyt, zgrzyt... Po chwili na ekranie zostaje wyświetlony spis nazw plików i inne dodatkowe informacje. W szafie dokumenty przechowywane są na półkach. Na dysku pliki przechowywane są w katalogach. DOS nie umożliwia operacji odwrotnej, tj. "wypchnięcia" katalogu. Wersja DOSa Z pozoru poszczególne wersje DOSa nie różnią się zbytnio. Wszystkie wyświetlają coś w rodzaju C:\> i wymagają, abyś im wpisywał polecenia złożone z ciągów bezsensownych rzeczowników, a czasami czasowników. Microsoft wypuścił sześć głównych wersji DOSa. Poprawił też niektóre z nich, gdy nie działały poprawnie. Na przykład "załatana" wersja 3 została wypuszczona jako wersja 3.1. Aktualną wersją jest DOS 6. Jak możesz sprawdzić, czy ją masz? Napisz po prostu przy zgłoszeniu systemu polecenie VER, o tak: "C:\> VER" Następnie naciśnij [Enter], a DOS przedstawi Ci swoją wersję. A cóż ona w zasadzie może Cię obchodzić? Po prostu każda nowa wersja ma nowe funkcje, a nie ma starych źle działających. Oznacza to, że niektóre wybredne programy użytkowe mogą poprawnie pracować tylko z konkretną wersją DOSa. Większość tych "wybredniaków" wymaga najnowszej wersji DOSa. Dlatego posiadanie jej w komputerze jest najlepszą metodą umożliwienia swojemu komputerowi wykonywania najnowocześniejszych i najwspanialszych programów. Microsoft często dodawał do kolejnych wersji DOSa nowe polecenia. Jeżeli spróbujesz uruchomić DOS Shell w komputerze pracującym w DOSie 3.3, to zobaczysz na ekranie obelżywy komunikat. Wynika to stąd, że Microsoft wpadł na pomysł wykorzystania Shella dopiero przy czwartej wersji DOSa. (A do kompletu ten Shell różni się od Shella wersji 5.0.) Wartość domyślna (default) Nareszcie - termin, który powinieneś zignorować. (No, dlaczego nie podskakujesz z radości i nie podrzucasz w powietrze dyskietek?) Chodzi o to, że czasem program da Ci kilka możliwości do wyboru i uprzejmie zasugeruje, że najlepszą z nich jest ta, której nie widać czyli - "domyślna". Nie próbuj jej nawet szukać. Po prostu naciśnij klawisz [Enter]. Sprytni programiści już stwierdzili, która opcja jest najlepsza dla 99 procent ludzi korzystających z danego programu. Tak więc zamiast się zastanawiać, naciśnij [Enter], a program automatycznie dokona najlepszego wyboru. Opcja domyślna jest o tyle podobna do "dowolnego klawisza", że jej także nie znajdziesz na klawiaturze. "Domyślna" może też oznaczać "opcję standardową" lub też "wybierz to, jeżeli nie masz bladego pojęcia, co zrobić". Na przykład małe dzieci szczypią się wzajemnie, bo nic lepszego im nie przychodzi do głowy. Jeżeli już skończyłeś podrzucać z radości dyskietki, to je teraz pozbieraj. Wielozadaniowość Sztandarowym hasłem informatyki w latach 90 jest wielozadaniowość. Oznacza to zmuszenie komputera do wykonywania więcej niż jednego zadania naraz. Na przykład: gdy rozmawiasz przez telefon, gotujesz obiad, oglądasz telewizję i jednocześnie opędzasz się od dzieci, to pracujesz w trybie wielozadaniowym - robisz cztery (lub więcej) rzeczy naraz. To samo dotyczy komputera. Komputery wielozadaniowe mogą wykonywać więcej niż jedno zadanie naraz. Tam, gdzie zwykły komputer może zrobić w danej chwili tylko jedną rzecz, komputer wielozadaniowy jest w stanie wykonać dwie lub więcej. Oczywiście, Ty nie masz dwóch par oczu i więcej niż jednej pary rąk. Ale nie musisz nadzorować wszystkiego, co robi komputer. Chodzi o to, abyś mógł przejść do jakiejś innej pracy, pozostawiając komputerowi samodzielne wykonanie następnego zadania. Dla amatora DOSa wielozadaniowość otwiera niesamowitą ilość możliwości. Dla początkującego - stanowi kolejny problem. Wyobraź sobie, że DOS objeżdża Cię teraz z czterech stron równocześnie - a nie tylko z jednej. Niezłe, co? Dwa popularne programy umożliwiają wielozadaniową pracę IBMów o wyższej mocy obliczeniowej: Windows i DeskView. Módl się, abyś musiał skorzystać z programu Windows. Przynajmniej ładnie wygląda (i ma gry). Kiedy nie pracujesz z konkretnym programem, mówimy, że "działa on w tle" - to tak, jak odstawienie czegoś na tylny palnik kuchenki. Gotuje się dalej, ale nie musisz tego pilnować. W Rozdziale 15. omawiamy zdolność Windows do wykonywania więcej niż jednego programu jednocześnie. Trzy popularne programy umożliwiają wielozadaniową pracę sprawniejszych komputerów zgodnych z IBM: Windows, OS/2 i DeskView. Módl się, abyś musiał używać Windows - mają najlepszą wersję pasjansa. Więcej informacji o Windows znajdziesz w Rozdziale 16. OS/2 jest omówiony w Rozdziale 14. Wiersz poleceń "Wiersz poleceń" to jest to, co wpisujesz w odpowiedzi na zgłoszenie DOSa, jeśli chcesz, aby komputer coś zrobił. Wiersz poleceń może być jedną z trzech rzeczy: nazwą programu, poleceniem DOSa lub na gorąco wpisaną obelgą kwestionującą prawość pochodzenia komputera. Tak wygląda typowy wiersz poleceń: "C:\> FORMAT A:" Tekst FORMAT A: jest wierszem poleceń. Kiedy naciśniesz [Enter], prześlesz ten tekst DOSowi do interpretacji. Jeżeli DOS umie wykonać Twoje żądanie, to komputer wykona polecenie. Jeżeli nie, odpowiada "Bad command or file name" (Błędne polecenie lub nazwa pliku), co u komputerów oznacza mniej więcej: "Co?" Polecenie zostaje przesłane do komputera dopiero po naciśnięciu klawisza [Enter]. Jeżeli przed jego naciśnięciem zmienisz zamiar, możesz wymazać swoje polecenie znak po znaku, używając klawisza [Backspace]. Albo naciśnij klawisz [Esc] (Escape - Ucieczka), aby wyskoczyć z polecenia i zacząć od początku. Windows Napisany przez firmę o nazwie Microsoft program Windows jest popularnym systemem dla komputerów zgodnych z IBM, który zastępuje zgłoszenie DOSa obrazkami. Został on nazwany "Windows" ("okna"), bo zapełnia ekran zachodzącymi na siebie okienkami - ramkami, z których każda zawiera inny program. W jednym okienku możesz mieć na przykład swój procesor tekstów, zaś w drugim, wystającym spod niego, swój arkusz kalkulacyjny. Kiedy przejdziesz do pracy w arkuszu kalkulacyjnym, zawierające go okienko wskoczy na wierzch zasłaniając częściowo okienko z procesorem tekstów. Ta metoda skakania między okienkami ułatwia przekazywanie informacji między programami. Możesz na przykład skopiować informacje z arkusza kalkulacyjnego do dokumentu, który tworzysz w edytorze tekstów. Możesz też szybko ukryć pasjansa, gdy do pokoju nagle wpadnie szef. Windows najlepiej działa na szybkich komputerach posiadających ogromny dysk twardy i tony pamięci. Słowo Windows, pisane dużą literą, oznacza nazwę programu. Słowo windows pisane małą literą oznacza okienka na ekranie wyświetlane przez program. Microsoft napisał również DOSa, teraz próbuje przeprosić nas za to, oferując Windows. Windows to jest GUI (patrz akapit GUI - wcześniej w tym rozdziale). Specjalna gigantyczna wersja Windows, o nazwie Windows NT, przeznaczona jest dla wielkich firm wyposażonych w wielkie komputery i wielkie sieci. Inna specjalna wersja Windows, o nazwie Windows for Workgroups (Windows dla zespołów roboczych), przeznaczona jest dla mniejszych firm z mniejszymi komputerami i sieciami. Ale dla użytkownika wyglądają one bardzo podobnie. Wydruk (lub jak go uzyskać) "Wydruk" jest to informacja wydrukowana na kawałku papieru. Kiedy ktoś chce, abyś mu dostarczył wydruk, chodzi mu o otrzymanie informacji na papierze. Jest to w miarę oczywiste, nikt nie będzie targał na plecach komputera, aby pokazać innym ludziom wyniki swojej pracy na ekranie. Termin ten funkcjonuje w redakcjach gazet już od końca XIX wieku. Kiedy operator telegrafu usłyszał coś ciekawego na linii, mówił o tym wydawcy, który na ogół rzucał mu przez ramię: "Zrób mi z tego wydruk, gazem". Wtedy operator dawał wydawcy wydrukowaną informację, którą uprzednio słyszał w postaci kropek i kresek. Niektórzy usiłują wydrukować wszystko, co stworzą na swoim komputerze. W ten sposób, jeżeli komputer nagle się rozsypie, będą mogli pokazać, że ciężko pracowali. Wydrukiem jest to wszystko, co wychodzi z drukarki - począwszy od jednej kartki, a na książce kończąc. Więcej informacji na temat wydruków znajdziesz w Rozdziale 10. Zapis "Zapisywanie" to wydanie komputerowi polecenia, aby zapisał na dysku informacje, które właśnie stworzyłeś w jego pamięci - tak, by były przez długi czas bezpieczne. W związku z tym hasło "zapisanie własnych danych" niekoniecznie oznacza kontakt z policją. Komputery nie wiedzą, czy właśnie z nimi pracujesz, czy tylko się bawisz. Dlatego jeżeli coś utworzysz (na przykład sprawozdanie, które zajęło Ci pięć godzin), komputer nie wie, czy zamierzasz to zachować na przyszłość. Musisz wyraźnie powiedzieć programowi, że ma to zapisać na dysku. Ikona UWAGA Informacje możesz też zapisać poprzez ich wydrukowanie (patrz akapit "Wydruk (lub jak go uzyskać)"). Jednakże najczęściej "zapisanie" oznacza zapisanie czegoś na jakimś dysku - może to być dyskietka, dysk twardy, dysk sieciowy lub dysk innego komputera. Jeżeli komputerowi nie każesz tego zrobić, to nie zapisze efektów Twojej pracy automatycznie. Jeżeli spróbujesz opuścić program bez zapisania pracy, to niektóre programy litościwie wyświetlą Ci migający komunikat, że guzik z Twoich wysiłków, jeśli tego nie zrobisz. Ale nie wszystkie tak robią. A jeżeli wyłączysz komputer w środku pracy, to program w ogóle nie da rady czegokolwiek Ci zasygnalizować. Ikona WSKAZÓWKA Kiedy już nauczysz się zapisywać swoją pracę, staraj się robić to regularnie co jakieś pięć minut albo przynajmniej wtedy, kiedy Ci się przypomni. Niektóre programy posiadają nawet funkcję samoczynnego zapisu, która powoduje, że Twoja praca będzie zapisywana na dysku co kilka minut. Zgłoszenie DOSa "Zgłoszenie DOSa" składa się z tych dziwacznych i niejasnych znaczków pojawiających się na początku każdego wiersza na ekranie, gdy pracujesz w DOSie. Jest to sposób, w jaki komputer zgłasza swoją gotowość do pracy i zachęca Cię, abyś coś zrobił. Zgłoszenie DOSa na ogół wygląda mniej więcej tak: "C:\>" Ale może też wyglądać i tak: "C>" Przy zgłoszeniu DOSa wpisujesz polecenia, które komputer ma wykonać. Litera w zgłoszeniu na ogół oznacza stację dysków, do której jesteś aktualnie dołączony. Więcej informacji na temat DOSa znajdziesz w Rozdziale 13. Podsumowanie W niniejszym rozdziale wyjaśniliśmy poglądowo niektóre hasła komputerowe. - Przedstawiliśmy Ci alfabetyczny spis różnych haseł komputerowych. - Zapoznałeś się z prostymi objaśnieniami każdego z haseł i otrzymałeś garść dodatkowych informacji na temat zagadnień z nimi związanych. W następnym rozdziale dowiesz się, "Jak wołać o pomoc (i do kogo)". Rozdział 5 Jak wołać o pomoc? (I do kogo?) W tym rozdziale: - Kto jest Twoim guru? - Czy coś jest naprawdę źle? - Jak wołać o pomoc? - Popularne napiwki dla komputerowców. Możesz być urzędnikiem, nauczycielem, zwariowanym naukowcem albo innym sprytnym, utalentowanym osobnikiem. Ale bestia komputerowa powoduje, że czujesz się jak głupiec. Dlatego właśnie została napisana ta książka. Nie będziemy tu popierać analfabetyzmu komputerowego - każdy powinien wiedzieć, jak używać bankomatu - ważny jest brak lęku przy używaniu komputera. Ale czy powinieneś uczyć się na pamięć wszystkiego, co dotyczy komputera? Nie. Nie ma takiej potrzeby. Wielu innych ludzi już to zrobiło. Twoim zadaniem, jako osoby początkującej, jest wykorzystanie umiejętności tych ludzi, hojnie im się za to odwdzięczać, a następnie przejść do swojej pracy. Rozdział ten udziela wskazówek, jak otrzymać pomoc od znajomych i kolegów z pracy znających się na PC. Niezależnie od tego, kogo zdecydujesz się poprosić o pomoc, nazwij tę osobę swoim "guru komputerowym". I pamiętaj, że jest z tym związana pewna doza osobistej przyzwoitości; granica między otrzymywaniem od czasu do czasu pomocy a wyczerpaniem cierpliwości Twojego guru musi być wyraźnie zaznaczona. Rozdział ten omawia też różnice między wielkimi problemami wymagającymi pomocy, a defektami, które możesz szybko sam naprawić. Kto jest Twoim guru? Twoim osobistym guru komputerowym powinien być ktoś, kto kocha komputery i zna się na nich na tyle dobrze, że może zaoferować swoją pomoc, gdy będziesz jej potrzebował. Twój guru jest ważną osobą, którą należy znać i szanować. Każdy ma swojego guru - nawet sami guru! Jeżeli nie masz guru, będziesz go potrzebował. W biurze guru to prawdopodobnie osoba zarządzająca komputerami, ale powinieneś sprawdzić, czy jeszcze ktoś inny nie może spełnić tego zadania. Po biurze może się wałęsać całkiem wielu miłośników komputerów. Jeżeli znajdziesz takiego, może on zaoferować swoją pomoc, sugestie i rady szybciej niż osoba zarządzająca komputerem (która ma bardzo napięty harmonogram swoich zajęć). Zwłaszcza jeżeli potrzebujesz pomocy w określonych rodzajach oprogramowania, zwracaj się do osób, które regularnie używają tych programów; mogą one odkryć pewne sztuczki i przekazać Ci je. Znalezienie guru w domu może być trudniejsze. Zazwyczaj jakiś sąsiad, znajomy lub krewny będzie wiedział wystarczająco dużo na temat komputerów, aby pomóc Ci zainstalować sprzęt lub oprogramowanie albo przynajmniej doradzić w sprawie jakiegoś programu. Jakakolwiek by była Twoja sytuacja, znajdź swojego guru i pamiętaj o tej osobie, która może Ci się przydać w złych czasach, użyczając Ci swoich rad i wskazówek. To tak, jak mieć pod ręką dobrego mechanika lub zaprzyjaźnionego lekarza. Możesz nie korzystać z usług swojego guru przez cały czas, ale dzięki temu, że jest on pod ręką, praca z komputerem staje się prostsza. Nie zapominaj o guru, któremu już zapłaciłeś: obsłudze technicznej w sklepie komputerowym albo obsłudze telefonicznej, które masz zapewnione razem z każdą częścią kupowanego oprogramowania. Wszystko jest dostarczane z obsługą: jest wliczona w cenę zakupu. Zwłaszcza w przypadku oprogramowania - jeżeli masz problemy, wezwij dział obsługi. (Ale nie nadużywaj obsługi telefonicznej; nie jest to wymówka, aby nie czytać podręcznika.) Niektóre sklepy komputerowe mogą proponować szkolenia albo organizować spotkania, podczas których możesz zadawać pytania. Ale pamiętaj, że jest to ograniczone źródło informacji. Jeżeli będziesz nadal prosił o pomoc swojego dealera komputerowego, może się zniecierpliwić albo zacząć pobierać opłaty za informacje. Istnieją lepsze sposoby. Lokalne kluby komputerowe, istniejące w całym kraju. Nie bój się przyjść na spotkanie i zadać kilka pytań. Możesz sobie tam nawet zaadoptować guru albo dowiedzieć się o specjalnych kursach dla początkujących. Wiele klubów komputerowych albo specjalnych grup zainteresowań istnieje właśnie po to, by zadawać pytania i uzyskiwać odpowiedzi. Poszukaj ich ogłoszeń w gazecie lokalnej, gdzie możesz znaleźć więcej informacji. Często szkoły oferują wstępne szkolenia komputerowe i kursy dotyczące niektórych programów. Przyjdź uzbrojony w pytania. Zajrzyj do swojej księgarni lub kiosku. Mimo że ta albo inna książka "...dla Opornych" może być tym, co jest Ci potrzebne, istnieją inne teksty samopomocy. My osobiście jesteśmy fanami "PC Novice", w którym zawsze można znaleźć masę wskazówek, pytań i odpowiedzi istotnych dla nowych właścicieli komputerów. Inne pisma też mają podobne działy, ale nie zapomnij, że są one w olbrzymiej większości techniczne. Jeżeli te tradycyjne sposoby nawalą, zastanów się nad niekonwencjonalnymi. Jeżeli jesteś członkiem publicznej sieci komputerowej Prodigy, poszukaj tam pomocy. Albo wypróbuj jedną z innych, licznych publicznych sieci komputerowych, jak CompuServe lub GEnie. (Oczywiście, zakładamy tutaj, że przede wszystkim wiesz, jak się borykać z modemem.) Ikona WSKAZÓWKA "Konsultant komputerowy" to ktoś, kto lubi komputery i każe sobie za to płacić. Konsultanci komputerowi pomogą Ci wydostać się z każdej opresji, sugerują, kupują dla Ciebie różne rzeczy, konfigurują Twój system, szkolą Cię w dziedzinie oprogramowania i dostosowują poszczególne programy do Twoich potrzeb - wszystko za odpowiednią opłatą. Czasami warto mieć konsultanta i ponosić odpowiednie koszty. Musimy Cię jednak ostrzec, że większość tych "guru do wynajęcia" nie robi wiele więcej niż darmowi guru za drobny upominek. Czy naprawdę coś jest źle? Są dwa przypadki, w których będziesz potrzebował kogoś do pomocy. Z całą pewnością wtedy, gdy chcesz coś zrobić i musisz wiedzieć jak. Na przykład chcesz w programie WordPerfect pisać w kolumnach, ale nie masz zielonego pojęcia, jak to zrobić. W takiej właśnie chwili potrzebujesz prawdziwego guru - kogoś, kto po mistrzowsku opanował PC albo jego oprogramowanie i, jeżeli nie zna odpowiedzi, może przejrzeć podręczniki i szybko ją znaleźć. Drugim przypadkiem jest sytuacja, gdy coś głupieje w komputerze. To zdarza się bez przerwy, nawet guru. Komputery są jak ogrodowe szlauchy na ścieżce; mogą się zaplątać w ciasne supły przy małym lub praktycznie żadnym Twoim udziale. Ponieważ pełna znajomość wnętrza DOSa czy też jakiegoś oprogramowania jest poza zasięgiem umiejętności normalnych ludzi, czas poprosić o pomoc. Zanim poprosisz guru o pomoc, spróbuj ponownie rozpracować problem. Jeżeli próbujesz coś wydrukować i nic z tego nie wychodzi, spróbuj po kilku chwilach powtórzyć tę samą operację. Wstępne rozpracowanie problemu powoduje, że guru zdaje sobie sprawę, że nie nadużywasz jego pomocy. Wiele aplikacji komputerowych ma "funkcje pomocy". Jest to opcja - stosunkowo nowa w oprogramowaniu komputerowym - w której można znaleźć sugestie, rady i podpowiedzi dotyczące używania programu. Dobrze sprzedające się programy oferują więcej pomocy niż programy bezimienne (czyli taniocha). Zanim zawołasz kogoś, spróbuj w ten sposób się czegoś dowiedzieć. Jeżeli ta metoda nie poskutkuje, powinieneś zajrzeć do podręcznika. (Taa, dobra.) Ikona WSKAZÓWKA Typowy klawisz pomocy w większości programów to [F1]. Naciśnij klawisz z napisem [F1], aby skorzystać z funkcji pomocy. Nie bądź zbyt szybki w zwalaniu na siebie winy, jeżeli coś ci nie wychodzi. Jeżeli zrobiłeś wszystko w taki sposób, jak to zostało napisane w podręczniku i nadal nic się nie dzieje, to albo podręcznik jest zły, albo też program komputerowy jest błędny. To, co masz, jest autentycznym brakiem, a Twój guru - albo producent oprogramowania - powinien zdawać sobie z tego sprawę. Rozdział 20 omawia wiele problemów komputerowych i sposoby ich rozwiązywania. Część II tej książki zawiera też kilka rozdziałów poświęconych poszczególnym częściom PC. Zanim wezwiesz pomoc, zajrzyj do tego rozdziału w poszukiwaniu sposobów rozwiązywania problemów. Niektórzy guru komputerowi pomagają za darmo. Nigdy nie nadużywaj ich hojności. Przeczytaj część "Częste napiwki przeznaczone dla komputerowców" w tym rozdziale, jeżeli chcesz im podziękować w odpowiedni sposób (no, odpowiedni dla nich). Jak wołać o pomoc? Pójście do Twojego guru z problemem wymaga wielkich umiejętności. Nie mówisz po prostu: "To nie działa" i nie załamujesz rąk. Jeżeli nie jesteś gwiazdą mydlanej opery lub monarchą, nie oczekuj zbyt wielu efektów. Spróbuj po prostu zastosować poniższe rady: 1. Odpręż się. Każdy ma jakieś rzeczy, które musi zrobić, jak też jakieś terminy, których musi przestrzegać. Nie przerzucaj żadnego ze swoich stresów na guru komputerowego. Jeżeli sprawia Ci to problem, postaraj się, aby guru rzucił okiem na Twój PC pod Twoją nieobecność. Żaden guru nie pomoże niegrzecznemu użytkownikowi. (Kto by chciał?) 2. Zapamiętaj, co się dzieje. Gdy coś nie działa, zapisz to lub staraj się być bardzo precyzyjny opisując problem. Nie mów: "Spróbowałem uruchomić mój komputer, a on nie chce się zainicjować". Zamiast tego zapisz wszystkie pojawiające się komunikaty, jak np. "Not a Dos disk". Jeżeli komputer zapiszczy, zapisz to. Jeżeli drukarka nie drukuje, ale świeci się lampka, zapisz to. Ten rodzaj informacji pomaga guru określić, na czym polega problem (i pokazuje też, że się nim przejmujesz). 3. Pokaż problem. Jeżeli zdarzy się, że jesteś ze swoim guru, pokaż, co robi komputer. Guru może zechce usiąść na Twoim krześle. Nic nie szkodzi. Powiedz po prostu guru, co chciałeś zrobić i pokaż, w jaki sposób nie działało. Na przykład wydrukuj arkusz kalkulacyjny i pokaż guru dziwne znaki, jakie się pojawiają. Jeżeli dzwonisz do swojego guru, staraj się być niedaleko komputera. Wpisuj polecenia tak, jak Ci każe guru. Staraj się dokładnie opisywać swoją sytuację albo też to, co pojawia się na ekranie. 4. Zasugeruj jakieś rozwiązanie. Krok ten jest opcjonalny. Oczywiście nie wiesz, jak rozwiązać problem. Ale sugerując coś udowadniasz guru, że się przejmujesz. Jeżeli nie wiesz, co powiedzieć, wymyśl coś: "Stacja dysków potrzebuje nowej kierownicy" albo "Drukarka jest w trybie «kurtyny»" albo "Sądzę, że trzeba to wetknąć w 110-voltowe gniazdko". Najlepszą sugestią, jaką można uczynić, jest: "Coś trzeba wymienić". Nikt Ci nie pomoże, jeżeli wciąż zadajesz to samo pytanie. Po wytłumaczeniu Ci po raz trzeci, jak wydrukować coś poziomo w arkuszu kalkulacyjnym, guru może stać się niegrzeczny i niechętny do współpracy. Zamiast doprowadzać do takiej sytuacji, zapisz odpowiedź i trzymaj pod ręką specjalny notatnik. Tak naprawdę nie chcesz się niczego uczyć o komputerach. Mimo tego niektórzy guru mogą próbować czegoś Cię nauczyć. Jeżeli tak, weź stary żółty notatnik i zapisz wszystko, co powie Twój guru. Prawda, możesz nigdy nie skorzystać z tych instrukcji. Ale fakt, że je zapisujesz, uszczęśliwi go. Częste napiwki przeznaczone dla komputerowców Ci, którzy lubią bawić się z komputerami, są dziwnym gatunkiem. Gdy Ci pomogą, zastanów się, by, poza zwykłym podziękowaniem, raz na jakiś czas zaoferować im jakiś poczęstunek. W ten sposób możesz ich nabrać, zaczynają wtedy wierzyć, że nie są wykorzystywani. Żeby się przypodobać guru komputerowemu, nie dawaj mu pieniędzy ani programów. Zapomnij o tym. Zamiast tego weź pod uwagę następujące poczęstunki: - Chipsy - najchętniej z papryką lub czymś innym równie ostrym. - Wszelkie ciastka z dobrej ciastkarni - eklerki, napoleonki, bajaderki, wuzetki, ptysie, rożki. Najlepiej od razu całe pudełko. - M&M's, najlepiej opakowanie kilogramowe. Zostaną one bardziej docenione, jeżeli uprzednio wybierzesz z nich te czarne i brązowe. - Galaretka z kremem. Podwójnym. Im więcej kremu, tym więcej cholesterolu. Komputerowcy to uwielbiają. - Pączki. Nie bój się podarować komputerowcowi czerstwego pączka. Między nami, oni budzą się najczęściej na dźwięk czerstwego pączka rzuconego na biurko. - Krakersy i masło orzechowe. Czasami najlepiej jest dać komputerowcom samą dwukilową tubę masła orzechowego. Daj im ją wraz z nożem do masła, ale nie patrz, co z tym zrobią. - Jolt Cola - masa kofeiny i podwójna dawka cukru (może też być Cola dietetyczna; większość komputerowców nie pija raczej piwa). - Pizza - chyba najlepszy prezent. Nawet nie musisz wtedy zaglądać do pokoju komputerowca. Po prostu wsuwasz mu pizzę szparą pod drzwiami. Ikona WSKAZÓWKA Unikaj dawania zdrowej żywności, mimo że naturalne chipsy są w porządku. Trzymaj się z daleka od warzyw czy też jakiejkolwiek zieleniny (z wyjątkiem M&M's). Mięso jest w porządku, jeżeli chcesz zamówić dla swoich guru obiad. Ale nie pytaj ich, w jakiej postaci je chcą dostać (odpowiedź zazwyczaj brzmi: "surowe"). Ikona UWAGA Autorzy tej książki nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek efekty zdrowotne, które mogą wyniknąć z podanej diety. Ale jeżeli zdecydujesz się wydać przyjęcie i podać te świństwa, proszę, pokazuj tę książkę z dumą albo przynajmniej łaskawie o niej wspomnij. Ikona TECHNIKALIA Jeżeli nie czytujesz podręczników, prawdopodobnie nie przeczytasz też tych rzeczy Dlaczego podręczniki komputerowe są takie złe? I dlaczego niektóre książki poświęcone używaniu komputerów są tak okropne? Przygotuj się na szok: są ku temu powody. Powodem numer jeden, dla którego podręczniki komputerowe są tak złe, jest to, że są one napisane przez ludzi, którzy dobrze znają programy. Pamiętam, że kiedyś przeczytałem w podręczniku komputerowym: "Funkcja tego klawisza powinna być oczywista". Nigdzie nie zostało wyjaśnione, co robi ten klawisz, bo jego funkcja była oczywista dla osoby, która to napisała. Nie wzięła ona pod uwagą potrzeb osób początkujących. Innym problemem, jeżeli chodzi o podręczniki, jest to, że bardzo często muszą one być skończone kilka tygodni wcześniej niż oprogramowanie. Podręczniki muszą być wydrukowane i oprawione, co zajmuje dużo więcej czasu niż kopiowanie kilkuset dysków. Dlatego błędy nieumyślnie wkradają się do podręczników, bo są one wyryte w kamieniu, a programy nadal się zmieniają. Podręczniki komputerowe są bardzo interesujące po zapoznaniu się już z jakimś programem. Większość użytkowników zaczyna od podręcznika, uczciwie usiłuje coś z niego zrozumieć, a następnie popada w frustrację. Jednak po kilku tygodniach przeglądając podręcznik udaje się wydostać z niego małą dawkę informacji. Książki komputerowe, ogólnie biorąc, są złe, bo albo zostały przyspieszone procesem wydawniczym, albo nie są odpowiednio weryfikowane, albo też nie oferują nic więcej poza tym, co jest w podręczniku. Jest jednak nadzieja. Autorzy książek komputerowych cierpią na tę samą dolegliwość, co pisarze podręczników - zbyt dobrze znają zagadnienie, aby wziąć pod uwagę potrzeby osób początkujących. (Nie trzeba chyba mówić, że tutaj ominiesz ten problem). Podsumowanie W rozdziale tym podpowiedzieliśmy Ci, jak otrzymać pomoc od znajomych i współpracowników zorientowanych w sprawach komputera. Przeanalizowałeś poniższe kwestie: - W biurze guru komputerowy to prawdopodobnie osoba zarządzająca komputerami. Możesz też poprosić o pomoc kogoś, kto regularnie korzysta z konkretnego programu. - W domu zazwyczaj możesz znaleźć sąsiada, przyjaciela lub krewnego, który zna się na komputerach. - Zanim zawołasz guru do pomocy, spróbuj ponownie rozpracować problem. Przeczytaj pomoc programu albo nawet zajrzyj do podręcznika. - Gdy prosisz guru o pomoc, pamiętaj, że problem powinien być dokładnie opisany. Przedstaw problem i zasugeruj jakieś rozwiązania, jeżeli tylko możesz. - Pamiętaj, aby zaoferować guru specjalne podziękowanie w postaci jakiegoś poczęstunku. Dania bogate w tłuszcze i cholesterol najlepiej poskutkują. Tak oto skończyłeś lekturę "Części I" tej książki - wstęp do Twojego komputera. W następnej "Części" przejrzysz wszystkie podstawowe części PC, jak też poznasz niektóre inne interesujące zagadnienia, z którymi możesz się zetknąć podczas pracy z komputerem.