JAN REYCHMAN HISTORIA TURCJI WROCŁAW • WARSZAWA • KRAKÓW • GDAŃSK ZAKŁAD NARODOWY IMIENIA OSSOLIŃSKICH WYDAWNICTWO 1973 Okładkę, obwolutę i wyklejkę projektował JACEK SIKORSKI 390075 Konsultacja i weryfikacja językowa TADEUSZ MAJDA Redaktor Wydawnictwa EWA RACZKOWIAK Printed in Poland Zakład Narodowy im. Ossolińskich — Wydawnictwo. Wrocław 1973. Nakład: 5500+230. Objętość: ark. wyd. 23,70. ark. druk. 24,25. Papier ilustr. kl. HI, 80 g, 66x98. Oddano do składania 20 VII 1972. Podpisano do druku 21 V 1973. Drak ukończono w czerwcu 1973. Wrocławska Drukarnia Naukowa. Zam. 265/72 N-15 Cena zł 70.- OD AUTORA KSIĄŻKA, którą tu prezentujemy, jest pierwszą podjętą w Polsce próbą ujęcia całości dziejów Turcji. Próba to niełatwa, jeśli się weźmie pod uwagę, że nie istnieją dotychczas żadne dobre kompendia dziejów Turcji w językach zachodnioeuropejskich, chyba bardzo już przestarzałe (colonel Lamouche), skrótowe (R. Mantran), syntetyczne lub obejmujące wyłącznie pewne okresy. Co więcej, nie istnieją w rzeczywistości tego rodzaju kompendia' w samej Turcji — jeśli wykluczyć podręczniki licealne — tylko wielotomowe, gruntowne opracowania. W Polsce nie były dotąd prowadzone szersze badania nad historią Turcji. Na emigracji w XIX w. podejmowali co prawda Polacy, jak Leonard Chodźko czy Tadeusz Oksza-Orzechowski, próby ujęcia dziejów państwa tureckiego, ale były to opracowania nie będące dziełem historyków, oparte na informacjach z drugiej ręki. Koncepcja pracy niniejszej oparta jest w zasadzie na materiałach do prowadzonych już od wielu lat zajęć z historii Turcji i ludów tureckich w Katedrze (dziś Zakładzie) Turkologii w ramach Instytutu Orientalis-tycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Z notatek stenograficznych z tych wykładów powstał wpierw mały powielany skrypt, potem popularna, pierwsza w Polsce, niewielka historia Turcji wydana w serii „Światowid" pod tytułem Dni świetności i klęski Turcji (Warszawa 1962). Wreszcie ostatnio część tego samego materiału weszła do skryptu uniwersyteckiego Dzieje Turcji od końca XVIII wieku (Warszawa 1970). Chciałbym więc specjalnie tu podkreślić, że kompendium niniejsze nie powstało z wyłącznie gabinetowej pracy, jego koncepcje nie wyłoniły się w żadnej oderwanej od świata wieży z kości słoniowej, ale jest owocem stałego kontaktu ze słuchaczami i uczniami, w trakcie weryfikowania jego założeń, w ciągłych dyskusjach, przy uwzględnieniu podniesionych przez audytorium potrzeb i postulatów. Tylko bowiem działalność badawcza oparta na stałej pracy dydaktycznej może mieć należytą wartość i przynosić właściwe owoce. Rzecz oczywista, że praca obejmująca swoim zakresem tak rozległy obszar czasu, tak szerokie dziedziny, tak skomplikowane nieraz zagadnienia nie mogła w żadnym wypadku być w całości oparta na własnych dociekaniach czy badaniach autora, że większość materiału czerpana była z istniejących opracowań wyszłych spod pióra tych historyków, których rzetelność i naukowy krytycyzm autor niniejszego kompendium darzył pełnym zaufaniem. Ale oczywiście wszystkich podanych tu faktów czy sformułowań nie mógł należycie skontrolować, gdyż byłoby to absolutną niemożliwością. W małej tylko części, tam gdzie wchodziły w grę dziedziny czy problemy stanowiące specjalny przedmiot zainteresowań autora, uwzględnione zostały wyniki własnych badań. Pod tym też kątem ujęta została rola przypisów. Nie służą one bynajmniej do udokumentowania podstawowych, wymienionych w książce faktów, wydarzeń czy zjawisk, których oczywistość nie podlega żadnej wątpliwości, a więc których uzasadnienie znaleźć można łatwo w odpowiednich opracowaniach szczegółowych. Natomiast wszędzie tam, gdzie autor przedstawił nowe, odmienne nieco od dotąd przyjętych ujęcia czy oświetlenia faktów, wydarzeń czy zjawisk historycznych podane są bądź odpowiednie źródła, bądź szczegółowe opracowania umożliwiające szersze zaznajomienie się z problemami bardziej dyskusyjnymi czy kontrowersyjnymi. Jak zwykle w tego rodzaju pracach, znalazły tu swoje miejsce osobiste zainteresowania autora, jego własne sądy czy sformułowania, co jest zasadniczym autorskim prawem i przywilejem. Aczkolwiek materiał niniejszego kompendium został w stosunku do poprzednich opracowań autora na ten sam temat znacznie pogłębiony, odmiennie wobec nowych potrzeb ujęty, to jednak zrozumiałą jest rzeczą, że szereg sformułowań opartych na tych samych źródłach przedstawiony jest w sposób podobny. Jest to sprawa chyba oczywista, nie wymagająca wyjaśnień. Właściwy opis historii państwa tureckiego poprzedzony został rzutem oka na pochodzenie Turków, najstarsze dzieje plemion tureckich, z uwzględnieniem ludów najbliżej z nimi spokrewnionych. W pracy starano się szczególnie uwypuklić wewnętrzne sprawy państwa tureckiego, tak dotychczas poza Turcją mało znane, biorąc za podstawę dorobek najnowszej historiografii tureckiej1. Szeroko potraktowano dzieje wschodnich prowincji państwa oraz jego stosunku do wschodnich, muzułmańskich sąsiadów, kosztem na przykład dziejów panowania tureckiego w Europie Środkowej czy na Bałkanach, dostatecznie uwzględnianych w ostatnio opublikowanych kompendiach historii Węgier, Bułgarii czy Rumunii. Ze zrozumiałych względów uwypuklono polityczne i dyplomatyczne stosunki turecko-polskie, sięgające swymi początkami XIV w. Wielowiekowe sąsiedztwo graniczne (zdobycie przez sułtana Murada I w r. 1387 Wołoszy naddunajskiej) sprzyjało kontaktom różnego charakteru — to pokojowym, przyjaznym, to znów wrogim, wojennym. Na ogół — wbrew tkwiącemu w naszej świadomości odczuciu — Turcja żywiła dla Polski uczucia przyjazne, lecz nie zawsze w polityce Polski właściwie wykorzystywane (rola Polski jako „przedmurza chrześcijaństwa" w Europie). Jedno trzeba zaznaczyć: różnice religijne, wrogie nieraz wzajemne stosunki nigdy w ciągu wieków nie stanowiły przeszkody w ożywionych i dobrych kontaktach w dziedzinie kultury i sztuki. Szczególnie serdeczne stosunki polsko-tureckie nawiązane zostały w okresie rozbiorów Polski (których rząd turecki nie uznał). W Turcji znalazło wówczas schronienie wielu polskich uchodźców i powstańców, spotykając się tam z ogólną sympatią i szacunkiem (Pułk Kozaków, Legion Mickiewicza, Polacy w armii i administracji tureckiej, Polacy współtwórcami konstytucji tureckiej). Również w okresie drugiej wojny światowej Turcja przyjęła i udzieliła pomocy wielu Polakom, honorując nawet eksterytorialność i prawa polskich placówek dyplomatycznych — wierna zasadzie nieuznawania faktów będących wynikiem agresji. Wykaz podstawowych opracowań, z których tu w dużej mierze czerpano, zamieszczony jest na końcu książki we „Wskazówkach bibliograficznych". Jan Reychman NOTA TRANSKRYPCYJNA Tureckie nazwy osobowe, geograficzne, terminy techniczne i tytuły dzieł (dotyczące Turcji) podano we współczesnej pisowni tureckiej. Imiona tureckie znane w piśmiennictwie polskim, jak Sulejman (tur. Suley- 1 J. Reychman, Z nowszych prac historyków tureckich, „Kwartalnik Historyczny" R. LXXIV, 1967, nr 1. mań), Bajezid (tur. Bayezid), oraz tytuły pasza (tur. pa?a), aga (tur. aga), ajan (tur. ayari), derebej (tur. derebeyi) pozostawiono w pisowni polskiej. Prawidłową pisownię wszystkich terminów i słów tureckich znajdzie czytelnik w słowniczku zamieszczonym na końcu pracy. Czytelnik spotka niekiedy dwa rodzaje pisowni tych samych imion lub nazwisk, w nowszej bowiem pisowni tureckiej spółgtoski — c (dz), b, d pisane są w wygłosić słów jako bezdźwięczne — f, p, t, np. Ahmed — Ahmet, Mahmud — Mahmut, Ayntab — Ayntap itp. Dla ułatwienia prawidłowego odczytania słów podanych w pisowni tureckiej podajemy odpowiedniki polskie trudniejszych głosek tureckich: c = dż, np. Cem wymawia się Dżem, Cihangir wymawia się Dżi- hangir, cedid wymawia się dżedid; f = cz, np. Kocu Bey wymawia się Koczu Bej, Corum wymawia się Czorum; JŹ = j (w otoczeniu e, i), np. Eregli wymawia się Erejli; g = h (w otoczeniu a, i, i na końcu zgłoski), np. Tekirdag wymawia się Tekirdah (h słabo artykułowane); .g = wydłużenie samogłoski poprzedzającej g, np. Ocagi wymawia się Odża'y, Karaagac wymawia się Karaa'cz; i = (bez kropki) = y, np. Kilic wymawia się Kyłycz, Firka wymawia się Fyrka; j = ż, np. Jon Tiirk wymawia się Żon Tiłrk; / = / (w otoczeniu e, i, o, u), np. Kalender wymawia się Kalender, Halil wymawia się Halil, beylik wymawia się bejlik; / = / (w otoczeniu a, i, o, u), np. Arslan wymawia się Arsłan, baltaci wymawia się bałtadży; o = francuskie eu, niemieckie o; f = sz, np. Eskisehir, wymawia się Eskiszehir, pasa wymawia się pasza; u = francuskie u, niemieckie ii; v = w, np. Davud wymawia się Dawud, vali wymawia się wali; y = j, np. Kayseri wymawia się Kajseri, yoklama wymawia się jokłama; Znaki pomocnicze: Daszek " — występuje nad samogłoskami d, u po — g, k, l, wskazuje na zmiękczenie tych spółgłosek, np. Celal wymawia się Dżelal, Kazim wymawia się Kiazym; oraz nad f występuje w przymiotnikach, np. fenni (naukowy). Alfabet turecki: a, b, c, f, d, e, f, g, g, h, i, i, j, k, l, m, n, o, o, p, r, s, f, t, u, ii, v, y, z. Tadeusz Majda I. NAJDAWNIEJSZE DZIEJE PLEMION TURECKICH POCHODZENIE TURKÓW PRZEDMIOTEM niniejszego opracowania będzie historia Turcji. Niepodobna jednak oderwać historii kraju dziś zamieszkałego przez Turków od historii jego mieszkańców, a w wypadku Turków nie jest to zawsze jedno i to samo. Z jednej bowiem strony znaczna część najdawniejszych dziejów Turków toczyła się przed przybyciem ich na miejsce obecnego zamieszkania; z drugiej strony duża część bogatej historii kraju dziś przez Turków zamieszkałego i skolonizowanego rozgrywała się przed ich tu przybyciem. Niepodobna więc przedstawić historii Turcji bez wywodu pochodzenia Turków i ich najdawniejszych dziejów. Sytuację komplikuje wieloznaczność wyrazów „Turek", „Turcy". Dla nas są to przede wszystkim mieszkańcy dzisiejszej Turcji, państwa obejmującego głównie Półwysep Anatolijski (Azję Mniejszą) ze skrawkami podgórza zakaukaskiego, górnej Mezopotamii, Cylicji i okolicznych rejonów. Ale pamiętajmy, że pojęciem „ludy tureckie" obejmuje się — w języku polskim — obszerną rodzinę etniczną licznych ludów pokrewnych dzisiejszym Turkom, od | bardzo im bliskich Azerbejdżanów, Turkmenów, poprzez Tatarów, Uzbe- \ ków, Kazachów, Kirgizów, Karakałpaków, plemiona ałtajskie, Ujgurów i innych, aż po językowo i etnicznie odległych Czuwaszów, Baszkirów czy Jakutów. Są języki, które zaznaczają tę różnicę, np. po rosyjsku „Tur-ki" (Turcy mieszkańcy Turcji) i „Tiurki" (ludy tureckie). Były próby > obejmowania obecnych Turków nazwą „Turcy anatolijscy", ale przecież mieszkają oni nie tylko w Anatolii; największe miasto, była stolica, nie jest tam położone. Nazywano ich też „Turkami osmańskimi", co może być (i jest) tylko historycznym określeniem; termin „osmański" wiąże się z kręgiem dawnego państwa osmańsko-tureckiego i wytworzoną przezeń kulturą, nie może odnosić się do obecnych czasów, tym bardziej że termin ten jeszcze dziś nosi pejoratywny charakter, wiąże się ze świa- tem pojęć dawnej, teokratycznej, kosmopolitycznej, wielonarodowej monarchii, zastąpionej świecką, narodową republiką. Na określenie tego, co się odnosi do Turków z (obecnej) Turcji, turkolodzy niemieccy stworzyli ostatnio termin „Tiirkei — tiirkisch", Francuzi używają terminów „turc" i „turąue" (w szerszym znaczeniu). Istnieje jeszcze duża dowolność używania terminów „Turek" i „turecki", a ma ona swoje szersze znaczenie; rozciąganie pojęcia „Turek" na wszystkie ludy zwane przez nas ludami tureckimi może mieć nie tylko terminologiczne, lecz i naukowe znaczenie. Świadomość tej wspólnoty, już w czasach nowszych, wyszła znacznie poza zakres pojęcia np. (dla Słowian) ruchu panslawistycznego. Ale świadomość poszczególnych ludów tureckich była w okresie powstawania tych pojęć niższa od samowiedzy narodowej Słowian. Jedynym elementem ciągłości było imperium tureckie, a do zatarcia różnic przyczyniło się to, że rzeczywiście nazwa „Turek" występowała u szeregu ludów Azji do wczesnego średniowiecza, że nazwa ta znana była obcym ludom, że słowo „tiirki" oznaczające turecki język Azji Środkowej (zwany przez niektórych uczonych wschodniotureckim, czagatajskim lub starouzbeckim) nie wygasło zupełnie aż do czasów najnowszych. Niemniej wspomnieć należy, że termin „Tiirk" w okresie przed odrodzeniem narodowym w XIX w. był synonimem raczej pejoratywnym, oznaczał człowieka z ludu, grubianina. Siedemnastowieczny słownik uszlachconego w Polsce Lo-taryńczyka F. Mesgnien-Menińskiego podaje znaczenie wyrazu „Tiirk" m. in. jako Turczyn, Tatarzyn... 'gruby, okrutny; błąkający się złodziej albo rozbójnik' (objaśnienie podano w języku polskim, obok objaśnień w języku niemieckim i francuskim). Ludy nazwane ogólnie tureckimi są gałęzią rodziny ludów ałtajskieh, spokrewnionej z ludami mongolskimi i tunguskimi. Niektórzy badacze — wychodząc przede wszystkim z założeń jężylózńawczych — skłonni są poza tym do powiązania z nimi i ludów ugrofińskich (do których należą m. in. Węgrzy, Finowie) w jakąś wspólną prarodzinę uralo-ałtąjską. Poza momentami antropologicznymi i etnograficznymi najistotniejszą więzią łączącą ludy ałtajskie jest język, tak jego podstawowy zasób słowny, jak i struktura, oparta przede wszystkim na zasadzie przyrostkowej (aglu-tynacyjnej), oraz po części charakterystyka fonetyczna z tak zwaną harmonią samogłoskową. Co do najdawniejszych siedzib ludów tureckich — istnieje cały szereg rozbieżności: jedni badacze sądzą, że owe siedziby mieściły się w górach Ałtaju (stąd nazwa całej rodziny językowej), inni znów umieszczają je w.północno-w_sj?Jbodnie[_Azji,-1w rejonach Mongolii południowej, jeszcze inni raczej w vVzji Środkowej; w każdym razie tak zwaną praojczyzną 10 są bezsprzecznie stepowo-górskie obszary wewnętrznej Azji, otoczone niebotycznymi grzbietami górskimi lub bezludnymi pustyniami. Stąd kontakt zamieszkujących te obszary ludów z resztą świata był dość ograniczony. W źródłach chińskich z II tysiąclecia mowa jest już o ludach koczowniczych, które zamieszkiwały obszary w okolicy jeziora Bajkał; były to przypuszczalnie ludy będące antenatami ludów tureckich. Bez wątpienia więc tak przodkowie ludów tureckich, jak i Mongołów, Samo-jedów, Tunguzów zamieszkiwali we wczesnohistorycznej erze obszary Łucznik huński. Starochiński rysunek na kamieniu położone na północ od linii zamieszkania Indoeuropejczyków, którzy dość wcześnie weszli na wschodzie w styczność z obszarami zamieszkałymi przez Chińczyków. Pierwsze historyczne wiadomości o ludach tureckich, najdawniejsze dzieje tych ludów trudne są dziś do odtworzenia, nie pozostawiły bowiem one żadnych źródeł pisanych, a wszystko, co o nich wiemy, pochodzi bądź z nauk pomocniczych, z archeologii, z językoznawstwa porównaw-11 czego, z etnografii czy antropologii, bądź ze źródeł chińskich, perskich, \ później bizantyjskich, indyjskich itd. Trudno nam dzisiaj powiedzieć, czy ludy tureckie stanowiły kiedykolwiek jakąś jedność. W każdym razie dość wcześnie nastąpiły wśród nich podziały, rozczłonkowania, przesunięcia się pewnych plemion; niewątpliwie w tym wczesnym okresie pewne ugrupowania oddzieliły się od zwartej masy plemion tureckich; przodkowie późniejszych Jakutów czy Czuwaszów byli tymi, którzy najwcześniej się oddzielili. 11 Poszczególne plemiona tureckie utrzymywały kontakty ze swymi sąsiadami, z ludami innych ugrupowań, tak z ludami paleoazjatyckimi, uralskimi, jak z indoeuropejskimi, chińskimi, czego liczne ślady widoczne są w typie antropologicznym, folklorze czy we wzajemnych wpływach językowych. Około III w. p. n. e. ludy koczownicze północy, w których skład przypuszczalnie wchodziły ludy będące przodkami późniejszych Turków, rozpoczęły szeroko zakrojone procesy migracyjne połączone z podbojami. Wówczas weszły one w bliższy kontakt przede wszystkim z Chińczykami, którzy przeciwko tym najazdom zbudowali (od 214 r. p. n. e.) słynny mur chiński. Źródła chińskie nazywają te ludy Hiung-nu, historycy zwykli łączyć je ze znanymi ze źródeł europejskich Hunami. Na lata 209—174 zakłada się powstanie pierwszego państwa Hiung-nu (Hunów), obejmującego olbrzymie połacie Azji, na południe prawie do 40 równoleżnika, na północ do jeziora Bajkał, na zachód aż po jezioro Bałchasz. Charakter etniczny Hiung-nu nie jest znany, być może warstwa panująca była prototurecka czy protomongolska; przypuszczalnie w skład państwa Hunów wchodziły liczne plemiona tureckie. To pierwsze państwo Hiung-nu rozbili Chińczycy. Wszystkie formacje ludów stepowych, koczowniczych Azji były początkowo federacjami plemion pozostającymi w dość luźnym związku. Formy wspólnoty pierwotnej u tych ludów były odmienne od wytworzonych przez ludy osiadłe, ale i tu wspólnota ta, obejmująca przypuszczalnie stada bydła, koni itd., ulegała z biegiem czasu rozpadowi, a pierwotna gospodarka, oparta wyłącznie na wypasie bydła, uzupełniana była przez dodatkowe zyski pochodzące z łupów zdobywanych podczas wypraw grabieżczych. Co powodowało, że ludy stepowe Azji wyruszały na wędrówki, wyprawy zdobyczne, znaczone podbojami aż po Chiny czy Europę Środkową? Niektórzy badacze skłonni są przypisywać przyczynę tych wędrówek stopniowemu wyczerpywaniu się pastwisk, co zmuszało koczowników do zmiany terenów pastewnych, ciągłego posuwania się, zdobywania nowych obszarów, nieraz w drodze walk i krwawych zmagań. Łatwość podbojów, zdobywania bogatych łupów podniecała do dalszych wypraw, a ponieważ zdobycze dostawały się głównie w ręce arystokracji plemiennej, wodzów szczepowych, wyprawy te przyczyniały się do dalszego różnicowania się pierwotnej wojskowej demokracji, do wytwarzania się z jednej strony warstwy uprzywilejowanej, a z drugiej ludu prostego. Sprzeczności wewnętrzne doprowadzały do konfliktów, istniejące federacje szczepów rozpadały się, tworząc później nowe związki. 12 W połowie IV w. n. e. rozpoczęły się nowe wędrówki ludów z terenu Azji północno-wschodniej na zachód. Być może, że z rozbitego państwa Hiung-nu na zachodzie plemiona jako Hunowie przez Azję Środkową pojawili się około r. 375 w rejonie Wołgi, rozbili państwo Gotów Erma-narycha, najechali Trację i Anatolię, stykając się z państwem zachodnio-i wschodniorzymskim. Około 425 r. wdarli się do Panonii i pod wodzą Attyli (444—453) stworzyli silny organizm państwowy, zagrażający Europie Zachodniej. Ich najazdy docierały aż do Galii. W 451 r. w pobliżu Troyes na tzw. Campus Mauricius stoczyli bitwę, która nie została jednak rozstrzygnięta; z nie wyjaśnionych dokładnie przyczyn Attyla wycofał się z Galii. Po jego zgodnie państwo Hunów uległo rozpadowi. Charakter etniczny Hunów, podobnie jak i Hiung-nu, nie jest bliżej stwierdzony, nie dochowały się też żadne zabytki językowe, z wyjątkiem pewnych wyrazów w onomastyce czy przytoczonych przez obcych kronikarzy, niemniej i tu daje się zauważyć jakiś ślad elementu tureckiego. Najazdy Hunów i ich przemarsze wprawiły w ruch wielką masę ludzką, powodując m. in. spotęgowanie tzw. wędrówki ludów. Ruchem tym objęte zostały także pewne ludy koczownicze w Azji Środkowej, którym niektórzy skłonni są przypisywać przynależność do tureckich plemion. Od V w. na ludy irańskie Azji Środkowej napierali coraz bardziej Heftalici lub inaczej Biali Hunowie (może to ten sam lud znany ze źródeł chińskich — Żuan Żuan?). Heftalici toczyli ostre walki z Sasanidami, wdzierali się nawet do Indii. Około j". 562 zostali pobicLprzez lud, który po raz pierwszy występuje pod nazwą Turków. Z tą chwilą Turcy wkraczają na widownię dziejową. PIERWSZE ORGANIZMY PAŃSTWOWE LUDÓW TURECKICH O najdawniejszych dziejach pierwszych tureckich organizmów plemiennych wiemy nieco więcej niż o poprzednich ludach azjatyckiej północy, gdyż światło na nie rzucają nie tylko źródła chińskie, ale i Własne ich zabytki pisane. Pierwsi bowiem władcy tego państewka, Bilge Chan i Kuł Tegin (z końca VII i początku VIII w.), pozostawili kamienie pamiątkowe z napisami w starym alfabecie nazwanym runicznym. Płyty te odkrył w r. 1889 w Koszo Cajdam nad rzeką Orchon w Mongolii (tzw. napisy orchońskie) rosyjski badacz N. M. Jadrincew, a odcyfrował napisy duński badacz Thomsen w r. 1893, następnie zaś przekładu dokonał rosyjski turkolog Radłow. Później odkryto nad Jenisejem, w obecnej Mongolii i na Syberii wiele innych inskrypcji kamiennych. Znalezienie i odczytanie tzw. napisów orchońskich i jenisejskich było jednym z wielkich odkryć 13 -ś* as Napis runiczny na kamieniu w języku starotureckim ułożony na cześć władcy Tonjukuka, znaleziony nad rzeką Selengą w Mongolii historycznych, równych odcyfrowaniu hierogli-fów staroegipskich czy też pisma klinowego, i umożliwiło historykom dokładniejsze określenie struktury społecznej i stosunków gospodarczych u owych plemion tureckich. Pomocnymi okazały się tu badania archeologiczne podjęte przez uczonych radzieckich. Z materiałów znalezionych w kurhanach i z innych źródeł wiemy, że ludy te znały obróbkę metali, płaciły Heftalitom daniny w żelazie. Dowodem poziomu ich kultury gospodarczej są ślady urządzeń irygacyjnych; obok pasterstwa i hodowli bydła rozwijały się początki rolnictwa. Owi Praturcy posiadali pewne wyrobienie artystyczne: przedmioty znajdowane w grobach (broń, naczynia, tkaniny ozdobne) wskazują nie tylko na znajomość obróbki metali, ale i na umiejętność zdobnictwa, czego dowodem są liczne motywy ornamentacyjne, wiążące się ze sztuką północnoazjatyckich ludów stepowych, ale wykazujące pewne wpływy sztuki sasanidzkiej Persji, tak jak podobne przedmioty znane z wykopalisk na terenie Ukrainy, Węgier, Bułgarii itd. Nie wszyscy Turcy byli koczownikami. Niektórzy osiedlali się, zakładając miasteczka, tzw. bałyk, które prowadziły handel z ludami sąsiednimi. Świadectwem dawnych związków rodowych i totemizmu jest legenda o pochodzeniu Turków od „szarej wilczycy", są też początki wierzeń religijnych, jak wiara w niebo (tenri, także w znaczeniu „bóg", bóstwo"), i szamanizmu. Bogato zdobne przedmioty należały do arystokracji plemiennej, która powstawać zaczęła w drodze zróżnicowania klasowego i walk wewnętrznych. Mamy pewne pojęcie o władzy plemiennej, która pierwotnie występowała w formie triumwi-ratu z udziałem kobiet, co jest niewątpliwie 14 śladem matriarchatu. Z biegiem czasu uosobieniem władzy staje ńękagan (inna forma wyrazu: chan, chakari), władca. Arystokracja plemienna, uzupełniana wciąż nowymi elementami wyłonionymi przez wzbogaconych na wojnach wodzów plemiennych, przybiera zbiorową nazwę el (plemię, lud, kraj), w przeciwieństwie do budun na oznaczenie ludu, szarej braci plemiennej. Ale poza nimi byli jeszcze niewolnicy, pochodzący z jeńców wojennych i wykonujący pracę dla swych panów. To też jedno ze źródeł indywidualnego wzbogacania się, a zarazem i wytwarzania się własności prywatnej poza wspólnotą rodową, a więc jedno ze źródeł nierówności i przyszłych sprzeczności pociągających za sobą pewne konsekwencje: jedne rody narzucać chciały swą władzę innym, plemiona plemionom. Konflikty te są treścią najstarszych ich dziejów i źródłem dalszych przeobrażeń strukturalnych. Być może, że sama nazwa „Tiirk" również wiąże się z najstarszą strukturą społeczną tych plemion, może był to pierwotnie apelatyw oznaczający „siłę", „wojsko", potem „wodza". Podobnie szereg nazw plemion tureckich (Ujgur, Oguz i inne), jak również nazwy godności i tytułów (tarhan, jabgu) wiążą się z pewnymi atrybutami i przeżytkami totemizmu. Przypuszczalnie nazwa „Tiirk" była pierwotnie nazwą jednego tylko rodu, następnie plemienia, zanim zaczęto określać nią cały szczep, a wreszcie grupę etniczną. Dowiadujemy się, że w połowie VI w. istniało na Ałtaju pierwsze państwo Turków, którego władca Bumyn^552 r.) nosił tytuł kagan. Bumyn rozszerzył rychło swe posiadłości, tworząc potężną federację sięgającą od Mongolii do Morza Czarnego i utrzymując bliskie stosunki z Chinami. Bumyn przekazał władzę nad zachodnimi częściami swego państwa (od Chorezmu do doliny Tarymu) bratu Istemiemu; odtąd długo utrzymał się system podwójnej władzy, znany w wielu krajach Azji Środkowej (Tybet, Mongolia) do czasów najnowszych. W r. 582 federacja Turków orchońskich podzieliła się na dwie części — zachodnią i wschodnią. Niektórzy historycy (B. Spuler) przypuszczają, że w owym okresie najdalej na zachód wysunięte tureckie organizmy państwowe (Bułgarzy nadwołżańscy, Chazarowie) tworzyły zachodnią część rozpadającego się państwa Turków orchońskich (o tych tworach będziemy mówić niżej). Oba państwa tureckie upadły w połowie VII w. (wschodnie około 631, a zachodnie około 659 r.) dostając się pod panowanie Chin. Jednakże w latach 679—682 Ilteresz wyswobodził się spod zwierzchności chińskiej i założył drugie państwo Turków orchońskich — potężny związek plemion rozciągający się na północ aż do rejonu Siedmio-rzecza, na południe do jeziora Bałchasz i wzdłuż Czu aż do dolnego biegu 75 Syr-darii i Jeziora Aralskiego. Jest to właśnie to państwo znane bliżej z wyżej wspomnianych napisów orchońskich. W latach 691—716 władał nim brat Ilteresza Kapagan, a w latach 716—734 Bilge Chan. Być może, że do tej. północno-wschodniej federacji wchodzili w latach 697—711 i Turcy zachodni. Ten potężny związek plemion znany był sąsiadom ze wschodu, południa czy zachodu, tradycja o nim zachowała się w ich kronikach; jako Tiu-kiu występują oni w starych kronikach chińskich, jako Turk u Arabów (jedno z plemion tureckich, Turgeszowie, podbite zostało w r. 739 przez Arabów w Azji Środkowej), jako Turkoi u Bizantyjczyków. Obok tych Turków, zwanych czasem Turkami orchońskimi, Pratur-kami, Turkami niebieskimi, spotykamy w sąsiedztwie również i inne nazwy, jak Oguzowie (jedno z ugrupowań nosiło nazwę Dokuz Oguz, to jest Dziewięć (plemion) Oguzów; zwyczaj nadawania większym ugrupowaniom nazw pochodzących od cyfry występuje często u najstarszych plemion tureckich), Ujgurowie, Kirgizi, od których pochodziły następnie rozmaite ludy należące do rodziny ludów tureckich. Ludy te w pewnych okresach również podlegały częściowo zwierzchnictwu chińskiemu, często zwalczały się między sobą. W drodze takich walk w latach 742—745 doszło do obalenia zwierzchnictwa Turków nad obszarami, na których panowali, i zwierzchnictwo to przeszło w ręce Ujgurów, którzy poprzez Azję Środkową utrzymywali łączność z tamtejszymi ugrupowaniami pozostającymi pod wpływami kultur przednioazjatyckich. Od nich Ujgurowie przyjęli manicheizm, który od r. 762 stał się religią panującą; zapożyczyli też pismo używane przez chrześcijan syryjskich. To przekształcone przez nich pismo, zwane dlatego ujgurskim, wyparło starotureckie (runiczne) i używane było przez wiele ludów tureckich Azji Środkowej. Od niego pochodzi pismo mongolskie i mandżurskie, używane aż do najnowszych czasów. Stolicą Ujgurów było Kara Bałasagun nad Orchonem. Władcy ich nosili tytuł elteber, a następnie chakan (kagari). Wkrótce państwo Ujgurów zostało obalone przez nowo wstępujący na szerszą widownię (znany już poprzednio) lud turecki, rzekomo o płowych włosach i niebieskich oczach, to jest Kirgizów. Około r. 840 obaliwszy Ujgurów ustanowili oni nowe państwo pod władzą chakanów. Wyznawali totemizm. Pozostawili szereg inskrypcji kamiennych znalezionych nad Jenisejem, gdzie znajdowały się ich najstarsze siedziby. Pismo inskrypcji było podobne do wyżej wspomnianego pisma runicznego Turków orchońskich. Resztki Ujgurów przeszły wówczas w rejon Beszbałyku i do zachodnich Chin, tworząc tam państewka, które uległy wpływom buddyzmu. Utrzymały się one do XI—XIII w. Ujgurowie zamieszkujący obecnie ZSRR i Chiny są potomkami dawnych Ujgurów. 16 w (l 2 — Historia Tun o o. ci! C o 'o ,x X * X .3 l 1 Zachodni człon dawnego tureckiego związku plemiennego, który być może usamodzielnił się po r. 716, uległ około r. 776 rozbiciu pod naporem tureckiego plemienia Karłuków. Wespół z Turkmenami założyli Karłucy nowe państwo nad rzekami Iii i Czu. Wchodzący w skład związku zachod-niotureckiego Oguzowie zostali zmuszeni do wędrówki na zachód, w kierunku Jeziora Aralskiego i Morza Kaspijskiego. Pod władztwem dynastii pochodzenia karłuckiego powstało na zachodzie ówczesnego tureckiego obszaru etnicznego około 960 r. państwo Karachanidów (Karachanów lub Ilig Chanów), które w latach 999—1003 podbiło znajdującą się pod panowaniem dynastii Samanidów część Azji Środkowej na północ od Amu-darii. Władcy państwa Karachanidów (zwykle noszący totemistycz-nego pochodzenia tytuły Arslan Chan, Bugra Chan) doprowadzili do turcyzacji tych obszarów (także języki irańskie, jak sogdyjski czy chorez-mijski, zaginęły). W państwie Karachanidów już się zaczął rozprzestrzeniać islam. Na terenie tym pozostało wiele zabytków języka tureckiego, jak Kutadgu Bilig (Nauka o tym, jak stać się szczęśliwym, około 1069— — 1070), pisany pismem ujgurskim, oraz słownik turecko-arabski Mah-muda z Kaszgaru (ułożony w r. 1073 w Bagdadzie). Państwo Karachanidów straciło znaczenie w XII w. i dostało się pod zwierzchnictwo mongolskiego państwa Karakitajów (1128—1211), którzy ulegli silnym wpływom kultury chińskiej. Karakitajowie podbili również część Azji Środkowej, zmuszając plemiona tureckie do migracji na zachód. Wśród nich byli i Seldżucy, których władca Sandżar pobity został przez Karachanidów w r. 1141 koło Samarkandy. Państwo Karachanidów rozbite zostało z kolei przez powstałe na początku XIII w. wielkie państwo mongolskie Czyngis chana, które wchłonęło wszystkie istniejące tureckie organizmy w Azji Środkowej, a w tym i resztki państewek ujgurskich i karachanidz-kich. WĘDRÓWKI PLEMION TURECKICH NA ZACHÓD Zanim przejdziemy do dziejów tych ugrupowań tureckich, które poprzez Chorasan, Persję, Mezopotamię dotarły z Azji Środkowej do późniejszych siedzib Turków w Azji Mniejszej i położyły tam podwaliny pod przyszłe państwo tureckie (pierwotnie osmańskie), słów parę musimy poświęcić z jednej strony tym ugrupowaniom, które w migracjach na zachód szły nie drogą na południe od Morza Kaspijskiego, ale na północ od niego i na obszarach stepów wschodnioeuropejskich, na terenach Wołgi, Donu, Dniepru, zetknęły się z ludami Europy, m.in. ze Słowianami. Całkowite przyczyny tych ruchów migracyjnych nie są dotąd dosta- 18 tecznie wyjaśnione; bezwzględnie były one natury gospodarczej — właściwe koczownikom dążenia do zdobywania nowych terenów wypasów. Z drugiej strony należy wspomnieć o tych elementach tureckich, które przeszedłszy na tryb życia osiadły pozostały w Azji Środkowej wyciskając tu swoje piętno. Aczkolwiek dzieje te do właściwej historii Turcji i jej obecnych mieszkańców nie należą, to jednak nie możemy ich pominąć, po pierwsze dlatego, że bez tego nie będą w pełni zrozumiałe pewne prądy ideowe, kulturalne, polityczne, które wywarły silny wpływ na kształtowanie się nowoczesnej tureckiej myśli politycznej i świadomości narodowej (panturanizm, panturkizm, turkizm), po drugie dlatego, że bliskie jest pokrewieństwo językowe i etniczne wszystkich plemion tureckich, że tu-reckość plemion i tych, które zostały w Azji Środkowej, i tych, które przeszły do Wschodniej Europy na stepy na północ od Morza Czarnego, występowała często łącznie z ich etnicznym określeniem: mówiło się o tureckich pierwiastkach, tureckich elementach językowych, tureckich językach, biorąc pod uwagę tylko te właśnie plemiona. Wiele z nich zresztą swoją „tureckość" sobie uświadamiało, w innych wypadkach nadana im ona była przez pozatureckich sąsiadów, potem przez badaczy, podróżników. Nie chcemy, aby były nieporozumienia terminologiczne, aby czytelnik odczuwał, że są jakieś braki, że na pewne pytania nie znajduje odpowiedzi, chcemy, aby cały kompleks związany z pojęciem ludów, języków, kultur tureckich był choć w tym pobieżnym skrócie zaprezentowany. Już w IX w. liczne plemiona tureckie na pół koczownicze między Jeziorem Aralskim i Morzem Kaspijskim, odczuwając nacisk silnych państw Karachanidów i Seldżuków, zaczęły się posuwać w kierunku Europy Wschodniej. Plemiona przyjmowały często nazwy od zwierząt-totemów, od rodów rządzących (liczbę plemion oznaczały liczebniki, np. On Oguz — Dziesięć (plemion) Oguzów), czasem od kolorów mających magiczne znaczenie. Tworzyły one rozległe, ale krótkotrwałe związki federacyjne, w których jednym plemionom przypadała rola przodująca. Wewnątrz nie były one jeszcze silnie zróżnicowane, zachowały podstawowe cechy struktury rodowo plemiennej, ale w której już się wyłaniały elementy układu klasowego w postaci starszyzny plemiennej, mającej władzę i zatrzymującej dla siebie pewne nadwyżki zysków, łupów czy bogactw. Starszyzna ta jednak nie była zawsze dziedziczna, wyłaniana była przez ogół, ogół też rozsądzał sprawy sporne, dzielił zdobycze czy łupy w systemie swego rodzaju demokracji wojskowej. W skład związków plemiennych wchodzić mogły i plemiona nietureckie, znajdujące się czasowo pod wodzą tureckich rodów. Przypuszczalnie tak było i z Madziarami, którzy wchodzili w skład federacji On Ogurów 19 Nagrobny napis runiczny w języku starotureckim znaleziony nad rzeką Talas (stąd -> Onogur -»• Ongur -> Hun-gar(us) „Węgier") i wchłonęli wiele tureckich pierwiastków. »* Pozostawali, być może, pod wła- '-';>,;, ^.::.;,•, dzą rodu pochodzenia tureckie- '' ^~^'->.&i'Ligj%jji$j&'~&f'••''-..; -fĆi ''i----^'" go; wespół z tureckimi plemionami (np. Sabirami) przeszli Karpaty i w końcu IX w. osiedlili się na Równinie Panońskiej nad Dunajem. Wkrótce potem na stepach przyczarnomorskich pojawił się inny lud turecki, znany w starych źródłach ruskich jako Pieczyngowie (w arabskich źródłach zwani są Badżanak). Przyczynili się oni w r. 969 do rozbicia państwa Chazarów (między Wołgą a Kaukazem), potężnego organizmu tureckiego, którego warstwa rządząca przyjęła przypuszczalnie religię mojżeszową. Niektóre źródła arabskie wyraźnie uważały Pieczyngów za Turków. Pozostając w stałym kontakcie — to wojennym, to pokojowym — z państwami ruskimi, Pieczyngowie posuwali się wzdłuż Morza Czarnego przez Ukrainę aż po Dunaj. Przekroczyli go zagrażając całym Bałkanom, ale w r. 1091 zostali koło Ajnos pokonani przez Bizancjum i po następnych klęskach w 1123 i 1171 r. zupełnie rozbici, rozproszeni i wchłonięci przez sąsiednie ludy. Z kolei pojawiają się Oguzowie, zwani u arabskiego historyka Masu-diego Uzami, a przez kronikarzy ruskich Torkami. W Letopisie Ipatiew-skim zanotowano, że książę Włodzimierz w r. 985 szedł w sojuszu z Torkami na wyprawę przeciw Bułgarom nadwołżańskim. W r. 1064 Torcy zostali rozbici nad Dunajem przez Bizantyjczyków. Wywodzi się od nich Gagauzów, turecką ludność mieszkającą obecnie w Besarabii, Rumunii i Bułgarii. Al-Bakri, arabski geograf z XI w., pisał, że na północ od ziemi ludu Badżanak (= Pieczyngowie) leży ziemia ludu Kifczak (= Kipczak). Być może określenie to odnosiło się także do ludu zwanego w źródłach ruskich Połowcami, a w środkowoeuropejskich Kumanami. Sami używali nazwy Kipczak (od nich stepy ciągnące się między Uralem a Wołgą nosiły nazwę Deszt-i Kipczak, czyli Stepu Kipczackiego). Kipczacy odgrywali później dużą rolę w kontaktach tych rejonów z Kaukazem, nawet z całym Bliskim Wschodem oraz Egiptem, tak że język kipczacko-turecki używany był w państwie Mameluków. Pozostało z tego okresu w Egipcie wiele zabytków pisanych, słowniczków arabsko-kipczac-kich itp. 20 Kumani, czyli Połowcy, Kipczacy, po raz pierwszy wymienieni w źródłach w r. 1060, kiedy to napadli na księstwa ruskie, doszli w r. 1067 do Dniepru, skąd wkrótce wyparli Pieczyngów i w r. 1071 doszli aż do Węgier. Część Połowców przeszła na służbę książąt kijowskich wespół z innymi tureckimi plemionami (Pieczyngowie, Torki, Berendeje) i jako tzw. „Czernyje Kłobuki" tworzyła straż granic księstwa kijowskiego. Rozbici przez najazd mongolski, Połowcy rozproszyli się: część ich w r. 1239 wywędrowała na Węgry, gdzie otrzymała uprzywilejowane rejony na osiedlenie, tzw. Wielką i Małą Kumanie, ulegając stopniowo do XVIII w. zupełnej „madziaryzacji"; ślady języka kumańskiego pozostały tylko w onomastyce. W XVIII w. zanotowano jeszcze tekst Ojcze nasz po kumańsku, a tekstem tym interesował się m.in. polski podróżnik i amator historyk XVIII w. Jan Potocki. Reszta Połowców rozproszyła się i uległa wchłonięciu przez sąsiednie elementy etniczne. Ślady ich języka pozostały w toponomastyce ukraińskiego, rosyjskiego, polskiego, węgierskiego i rumuńskiego. W języku kumańsko-połowieckim spisany był tekst misjonarzy tzw. Codex Cumanicus (około 1303 r.), odkryty w bibliotece Petrarki dopiero w czasach nowszych i stanowiący podstawę do badań tego języka. Uczeni doszukują się reliktów połowieckiego w języku kilku tureckich ludów kaukaskich (Karaczajów, Kumyków, Bałkarów) oraz Karaimów, ludu tureckiego wyznającego mozaizm, zamieszkującego w rozproszeniu Polskę, Krym, Ukrainę i Litwę. Ponadto językiem kumańsko-połowieckim mówiła do XVIII w. część Ormian, którzy przebywając dłuższy czas na obszarach zamieszkałych przez (Połowców) Kipczaków, osiedlili się później na ziemiach ówczesnej Polski. Turcy Kipczacy odgrywali dużą rolę w stosunkach krajów Europy Wschodniej z Bliskim Wschodem. I na tym kończą się dzieje „tureckości" w Europie Wschodniej przed najazdem mongolskim. Po licznych ludach Uzów, Pieczyngów, Kumanów--Połowców pozostały skąpe relikty językowe i etniczne zachowane m.in. na Węgrzech i w górach Kaukazu. TURCYZACJA AZJI ŚRODKOWEJ Podboje mongolskie doprowadziły do zupełnej zmiany obrazu Azji Środkowej tak pod względem politycznym, jak i etnicznym oraz kulturalnym. Już w przededniu najazdu mongolskiego w XII w. państwo sel-dżuckie padło pod naporem Karakitajów, a potem szachów Chorezmu, ale zarówno to, jak i panowanie na wschodzie władcy mongolskich plemion Kajmanów Kuczliiga nie trwało długo; wszystko wraz z zachodnim 21 państwem Ujgurów zostało wchłonięte w czasie kolejnych podbojów przez rzeszę Czyngis chana. Nastąpił wtedy proces wymieszania rozmaitych elementów, a także zasymilowania się z nimi rzesz Czyngis chana. I tak liczne plemiona tureckie, zwane Tatarami1, brały udział w podbojach mongolskich, stąd najazdy te zwano również tatarskimi, a Mongolię Ta-tarią (Tataria Magna). Pomieszanie to, dzięki sprzyjającej temu bliskości etnicznej, trwało do najnowszych czasów. Władcy mongolscy jako pisarzy kancelaryjnych, sekretarzy zatrudniali wyżej od nich stojących tureckich Ujgurów, a ci wprowadzili zarówno pismo, jak i język ujgurski do kancelarii na terenach środkowoazjatyckich, gdzie utrzymały się one długo i wywarły swój wpływ na praktykę kancelaryjną, na tworzenie się nowych pism czy języków urzędowych. Dowodem silnego wpływu elementu tureckiego w imperium mongolskim, szczególnie w zachodniej jego części, jest fakt, że ludy zamieszkujące te obszary, różniące się pod względem etnicznym (ludy irańskie), zjednoczone pod panowaniem mongolskim ulegały turcyzacji, czemu sprzyjało stopniowe rozszerzanie się islamu. Daje się to szczególnie zauważyć w dwóch dzielnicach, tzw. ulusach, powstałych po rozpadzie imperium mongolskiego za następców Czyngis chana. Jedną był obejmujący Azję Środkową ułus znajdujący się pod władzą Czagataja i jego następców. Po przyjęciu islamu przez władców i warstwę rządzącą (1326) dokonała się tu zupełna symbioza rozmaitych elementów etnicznych z coraz wyraźniejszą przewagą tureckich. Turcyzacji uległa stopniowo duża część dawnej ludności irańskiej tego obszaru. Obok arabskiego (liturgicznego) i perskiego (kan-celaryjno-literackiego) stosowany był w urzędach język czagatajski. Na wschodzie imperium pozostało jeszcze wiele tureckich plemion koczowniczych. Ułus czagatajski uległ w XIV w. rozpadowi. Zjednoczył go znów u schyłku tego wieku prawdopodobnie wywodzący się z rodu Czagataja, ale już sturczony, Timur Lenk (Kulawy; po tur. Aksak Timur, a po per. Timur-i Lang, stąd europejska forma Tamerlan). Podbił on Azję Środkową, część Indii, Persję, podjął wyprawy przeciw chanowi Złotej Ordy Tochta-myszowi, zajął Irak, pokonał sułtana Turków osmańskich. Zjednoczenie Azji Środkowej pod jego władzą przyspieszyło proces turcyzacji tych obszarów. Po zgonie Timura Lenka (1405 r.) rzesza rozpadła się, a jego 1 Do XIII w. kronikarze wschodni i europejscy nazywają Mongołów Tatarami, którzy pierwotnie tworzyli mongolski związek plemienny, rozbity przez Czyngis chana. Tatarami poczęto określać mieszkańców Złotej Ordy i stopniowo wszystkie ludy tureckie w obrębie imperium mongolskiego; obecnie nazwa ludności tatarskiej (w grupie tureckiej) Tatarskiej ASSR. 22 potomkowie (zwani też w literaturze europejskiej Timurydami) panowali jeszcze na poszczególnych częściach. I tak Uług Beg, opiekun astronomii (1409—1449), panował w Samarkandzie, Szachroch i następnie Husajn Bąjkara w Heracie, gdzie tworzył poeta Ali Szer Nawoi (1441 — 1501), który pierwszy podniósł język czagatajski do rangi języka literackiego, stawiając go w jednym rzędzie z arabskim i perskim (Muhakamat ul-Luga-tajn — Spór dwóch języków). Na początku XVI w. duża część państewek timurydzkich uległa podbojowi na pół koczowniczego, tureckiego plemienia Uzbeków pod wodzą rodu Szajbana (Szajbanidzi), którzy po zawładnięciu tymi obszarami toczyli długie boje z safawidzką Persją i zagarnęli ogromny obszar Tran-soksanii z miastem Balch. Timurydzi zaś (zwani w Indiach Baburydami) założyli w Indiach państwo Wielkich Mogołów (stolica Delhi) trwające do XIX w. (najwybitniejszymi władcami byli: Babur w XVI w., Akbar w XVII w., Aurang Zeb w XVIII w.). Baburydzi wnieśli do kultury muzułmańskiej pierwiastki tureckie. Sam termin języka urdu jest tureckiego pochodzenia. Oznaczał język obozu, wojska (ordu); dziś jest to język muzułmańskiego Pakistanu. Na terenach podbitych przez Uzbeków istniał długo jeszcze antagonizm pomiędzy nowo przybyłymi a tworzącymi ludność miejską sturczo-nymi Sartami (nazwa ta wyszła później z użycia) i irańskimi Tadżykami, zanim nastąpiła symbioza tych elementów. Utworzyły się tu trzy większe państewka: Chiwa, Buchara i Fergana (Kokand), o mieszanym turecko (uzbecko-)-irańskim składzie etnicznym, przy czym język czagatajski też był tam w użyciu. Jeden z władców, Abulgazi Bahadur Chan, opracował w XVII w. Kitab-i Secere-i Turk (Księga genealogii Turków). Rosja, rozszerzając od połowy XIX w. swą ekspansję polityczną na obszarach Azji Środkowej, podporządkowała sobie emiraty Cbiwy i Bu-chary, a chanat fergański włączyła w swe granice. Z całego tego obszaru Rosja stworzyła tak zwany Turkiestan (to jest kraj Turków) z siedzibą generał-gubernatora w Taszkiencie. Po rewolucji władza radziecka utworzyła dwie republiki: uzbecką z ludnością turecką i tadżycką z ludnością irańską. Na północny zachód od tych obszarów koczowały jeszcze tureckie plemiona Kazachów. Po umocnieniu się Uzbeków przenieśli się oni na stepy leżące na południowy wschód od Uralu, tocząc liczne walki z Uzbe-kami. W XVII w. stworzyli dość silne państwo, które w XVIII w. rozpadło się na mniejsze ordy, podbite wkrótce przez Rosję. Ludność kazachską jeszcze w XIX w. zwano powszechnie Kirgizami, m.in. i przez Polaków, zesłanych wówczas karnie do wojska na tzw. „linię orenburską", gdzie 23 l brali udział w wyprawach przeciw niezależnym jeszcze szczepom. Właściwi Kirgizi zwani wówczas byli jeszcze Karakirgizami; zaczęli oni przenikać w XVI w. ze wschodu z dawnych siedzib kirgiskich do Siedmiorzecza, pośród jeziora Bałchasz i Issyk-kul, i w górski rejon koło Fergany. Na zachód od obszaru zamieszkałego przez wspomniane ludy tureckie osiedliła się część plemienia Oguzów (inne części w dużej mierze wywędrowały na południowy zachód przez Persję do Anatolii), która przybrała nazwę Turkmenów, w czym tkwi świadomość przynależności do tureckiej wspólnoty. Obszary zamieszkałe przez Turkmenów w większości podbiła Rosja w r. 1884. Wiele plemion turkmeńskich żyje obecnie w Iranie. Drugim członem dawnego państwa Czyngis chana, gdzie element turecki zdobył zupełną dominację, była tzw. Złota Orda, powstała na najbardziej zachodnich obszarach podboju, częściowo zamieszkałych poprzednio przez ludność turecką Kumanów-Połowców, Bułgarów nad-wołżańskich i in. W XIV w. i na tym obszarze przyjęto islam. Pod zwierzchnictwem Złotej Ordy znajdowały się wówczas księstwa ruskie. Jej przywódca Mamaj pokonany został w 1380 r. na Kulikowym Polu przez księcia moskiewskiego Dymitra Dońskiego, a następnie przez chana tzw. Białej Ordy Tochtamysza, który zdobył władzę w Złotej Ordzie. Tochtamysza z kolei rozgromił w 1393 r. władca mongolski Tamerlan (Timur Lenk) popierający innego kandydata na chana Złotej Ordy — Timura Kutłuka. Ten ostatni wraz z przysłanym przez Tamerlana na pomoc chanem Edygejem rozgromił nad Worsklą w r. 1399 wojsko polsko-litewskie dowodzone przez wielkiego księcia Witolda i posiłkowane przez Tochtamysza (który poprzednio nawiązał stosunki z Jagiełłą). Złota Orda została na przełomie XV i XVI w. rozbita przez Moskwę, a już poprzednio wyłoniło się z niej szereg chanatów tatarskich, jak kazań-ski, pokonany przez Moskwę w r. 1552, oraz krymski pod władztwem dynastii Girejów. Ten ostatni zagrażał długo krajom Europy Wschodniej (Ukrainie, Polsce, Rosji, Węgrom, księstwom rumuńskim). Podporządkowany u schyłku XV w. Turcji osmańskiej, służył jako jej przednia straż. W r. 1783 przyłączony został do Rosji. Język Tatarów krymskich uległ znacznej osmanizacji, niemniej chanat krymski reprezentował na tym terenie świat kultury tureckiej, oddziałując na sąsiednie kraje (m.in. na Polskę) w zakresie językowym i kulturalnym. Zarówno w okresie stosunków ze Złotą Orda w XIV w., jak i w czasie późniejszych zmagań przybyło do Polski nieco osadników, zwanych później Tatarami polskimi lub Mu-ślimami. Zatracili oni swój język turecki w XVII w., zachowując tylko wyznanie muzułmańskie. Zachowali jednak poczucie odrębności. 24 Wyjaśniwszy losy ludów tureckich — i tych, które pozostały w Azji Środkowej, i tych, które kierowały się na północny zachód, na północ od Morza Kaspijskiego i Czarnego, powracamy teraz do głównego tematu, to jest do tych ludów, które w przyszłości wytworzyć miały nowoczesny naród turecki, do wędrówek tureckich Oguzów w kierunku Persji, Mezopotamii i Azji Mniejszej. II. PRZYBYCIE TURKÓW DO ANATOLU PAŃSTWO WIELKICH SELDŻUKÓW _ _ ŚRÓD licznych plemion tureckich w Azji Środkowej, głównie w tak zwanej Transoksanii (arab. Mawarannahr, dosł. Zarzecze), które w rozgrywkach między Karachanidami, Samani-dami i Gaznawidami starały się umocnić swoją pozycję, na czoło wysuwa się w początku XI w. plemię Seldżuków. Seldżucy byli Oguzami, koczownikami ze szczepu Kynyk. Nazwę swą wywodzili od Seldżuka, syna Tokaka, który zjednoczył pod swą władzą szereg rodów. Jego synowie, Arslan i Musa o tytule jabgu, prowadzili dalej dzieło ojca. Od początku XI w. Seldżucy byli muzułmanami sunnitami. Potrzeba zmiany pastwisk zmuszała ich do ciągłych wędrówek, głównie w kierunku zachodnim. Władcy seldżuccy byli początkowo podwładnymi potężnego państwa Gaznawidów, które obejmowało duże obszary Azji Środkowej ze stolicą w Gaznie (obecnie teren północno-zachodniego Afganistanu, południowego Uzbekistanu i zachodniego Iranu). Państwo Gaznawidów składało się z plemion o różnym składzie etnicznym, ale warstwą panującą byli przypuszczalnie Turcy. Turkiem z pochodzenia był sławny Mahmud z Gazny, który podejmował szereg wypraw łupieżczych na sąsiednie kraje, m.in. na Indie. Był on protektorem nauk i sztuk. Przeciw panowaniu Gaznawidów podjęli walkę Seldżucy i w wyniku tych walk władcy gaznawidzcy nadali w r. 1035 Chorasan jednemu z wodzów seldżuckich, wnukowi Seldżuka, Czagry Begowi. Jednakże podwaliny pod potęgę Seldżuków położył dopiero jego brat, Togrul Beg, który podjął szereg wypraw, w których wyniku pod panowanie seldżuckie dostały się nowe obszary, m.in. Dżurdżan i Tabarystan (1041 — 1042) oraz Chorezm (1042-1043). W r. 1038 w ich ręce dostał się Niszapur. W połowie XI w. Togrul Beg podbił całą Persję i założył stolicę w Isfahanie. Z kolei wezwany przez kalifa z Bagdadu, odbył w r. 1055 wjazd do tego miasta. Stał się władcą Iraku, uznany przez najwyższego zwierzchnika religijnego 26 islamu za opiekuna kalifatu, obdarzony godnością sułtana i tytułem króla Wschodu i Zachodu. / Po zgonie Togrul Bega jego bratanek i następca Alp Arslan prowadził dalej dzieło zdobywcze stryja w kierunku zachodnim. Po najazdach na Armenię, po wkroczeniu do Aleppo (1070) na całym froncie zetknęła się nowa potęga seldżucka ze starym państwem bizantyjskim, obejmującym jeszcze wtedy obszary Anatolii, Azji Przedniej i Syrii. W r. 1071 koło Dysk słoneczny, służył jako symbol władzy lub jako znak kultowy używany przez Hetytów, znaleziony w Alacahuyuk w Anatolii Manzikert (Malazigirt) doszło do rozprawy nowego, na pół koczowniczego, ze stepów Azji przybyłego organizmu seldżuckiego ze starym, zakrzepłym w swej strukturze cesarstwem „Nowego Rzymu". Bitwa zakończyła się zwycięstwem tureckich koczowników; basileos (cesarz bizantyjski) Roma-nos IV Diogenes wzięty został do niewoli, a droga do Anatolii stała przed nowymi zdobywcami otworem. Odtąd zaczęli oni przenikać wszystkimi szlakami do tej ziemi, która miała się stać ich nową ojczyzną, ośrodkiem, zalążkiem nowego państwa. Tym sposobem z Persji, Iraku, części Anatolii oraz Syrii (podbitej do r. 1092) utworzone zostało państwo tak zwanych Wielkich Seldżuków z ośrodkiem w Persji. Był to potężny organizm, w którym elementy feudalne mieszały się z pierwiastkami plemiennej struktury, opartej na resztkach 27 koczowniczej gospodarki hodowlano-pasterskiej, z podziałem na szczepy, klany itd. Potrzeby administrowania zdobytymi wielkimi obszarami zmusiły władców seldżuckich do wprowadzenia nowych instytucji. I tak wodzowie (emir) wojsk przybocznych, którzy w pierwotnej strukturze sprawowali swe funkcje z tytułu samego starszeństwa w rodzie i z tej przyczyny spełniali obowiązki wojenne, obecnie zaczęli otrzymywać tytułem nadania prawo do pobierania danin z pewnego wyznaczonego obszaru. Prawo to nazywało się ikta i było jakby zalążkiem lenna, choć nie całkiem odpowiadało europejskiej formie tej instytucji. Wyrazem stabilizacji stosunków jest zbiór przepisów o rządzeniu państwem, które ułożył wezyr Nizam al-Mulk dla następcy Alp Arslana, Melik Szaha, panującego od 1072 r., Hbod tytułem Sijasetname (Księga o polityce). Tekst Sijasetname pisany był w języku perskim. Wielojęzyczne, z rozmaitych ugrupowań etnicznych złożone państwo seldżuckie, zorganizowane przez plemiona tureckie, które szło do boju z arabskimi formułami religijnymi i ozdobne arabskie cytaty umieszczało na wszystkich swych pomnikach, mauzoleach i meczetach, na nagrobkach i tablicach erekcyjnych — to seldżuckie państwo przejęło na terenie Persji nie tylko część miejscowego aparatu administracyjnego, nie tylko dobrze wyszkolone kadry fiskalne czy ekonomiczne, ale przejęło również wiele elementów kultury perskiej wraz z jej językiem, który pełnił już wówczas na terenie Bliskiego Wschodu rolę języka dyplomatycznego, administracyjnego, rolę prawdziwej lingua franco dla wielojęzycznych obszarów. Tak więc wielkie państwo Seldżuków, aczkolwiek siłą swego elementu wojennego, tureckiej starszyzny szczepowej wpływać musiało na nadanie pewnych cech tureckich zawojowanym obszarom, nie było w prawdziwym sensie tego słowa państwem tureckim. Po zgonie Melik Szaha (1092) w łonie państwa Wielkich Seldżuków zaczęły się silne tarcia i spory między kandydatami do tronu, rosła potęga prowincjonalnych feudałów, tak zwanych atabegów, prowincje stały się lennami feudalnymi tureckich emirów. W poszczególnych częściach państwa powstawały samodzielne dynastie seldżuckie, jak w Iraku (1118— ,-1194), w Kermanie (1041-1086), Syrii (1078-1117). Samo państwo Wielkich Seldżuków, wstrząsane sporami, przetrwało do śmierci sułtana Sandżara (1157). Wprawdzie w dziejach tureckich powstałe z rozpadu wielkiego państwa seldżuckiego organizmy nie grają wielkiej roli, ale wśród nich był jeden, który miał w dziejach tych doniosłe znaczenie. Było to państwo Seldżuków anatolijskich (1077—1302), powstałe z tych elementów, które po bitwie pod Manzikert przenikać zaczęły do Anatolii. 28 ANATOLIA, JEJ WARUNKI GEOGRAFICZNE I ROLA DZIEJOWA Anatolia od dawna była ciekawym terenem krzyżowania się wielu kultur i fal etnicznych. Olbrzymi płaskowyż otoczony zewsząd górami, nieraz dość wyniosłymi, z jednej strony stwarzał doskonałe warunki osadnictwa (na terenie może nieco górzystym, ale chronionym przed największymi upałami, nawadnianym dość obfitymi deszczami), z drugiej zaś strony poprzez liczne przesmyki, szerokie wyloty dolin, przełęcze otwierał dostęp karawanom kupieckim, szlakom kurierskim i wojennym. Tędy przebiegały najstarsze lądowe drogi handlowe z Europy do krajów Bliskiego Wschodu, tędy zdążali wszyscy zdobywcy europejscy ku krajom Azji, Aleksander Macedoński i wodzowie krucjat. Położony na skrzyżowaniu wielkich dróg z północy na południe i ze wschodu na zachód, w kluczowym punkcie Azji Przedniej, pomiędzy łączącym się z Europą trzonem kaukaskim a przylegającymi do Afryki krajami syryjskimi, w oparciu o system Mezopotamii, Kurdystanu, poprzez cieśninę stykając się z Półwyspem Bałkańskim, kraj od najdawniejszych czasów był miejscem powstawania wielu kultur, tworzenia się i upadania licznych tworów państwowych. W odległej starożytności tereny wschodniej Anatolii były widownią powstawania opartych na systemie niewolniczym państw, z których najwybitniejsze było państwo Urartu (na północy) i państwo Hetytów (bardziej na południe), walczące około 3000 r.p.n.e. z Hurytami. Wprawdzie wiemy nieco o dawnych państwach Azji Mniejszej, znamy nazwy niektórych ludów ongiś zamieszkujących Anatolię, ale ich charakter etniczny i przynależność językowa są dotąd dla uczonych dużą niewiadomą z powodu braku zachowanych tekstów językowych. Być może część tych ludów należała do najstarszej warstwy autochtonicznej wybrzeży Morza Śródziemnego; niektóre z tych języków łączą uczeni z językami kaukaskimi. Język Hetytów od czasu odcyfrowania tekstów (na tabliczkach z Hattusas, dziś Bogazkóy) uważany jest za język indoeuropejski, wiele jednak tekstów nie odczytano, wiele języków pozostaje dla nas zagadką, tym więcej że nawet odczytanie tekstów nie zawsze wyjaśnia charakter etniczno-językowy danego społeczeństwa; w tych tekstach są wstawki w innym, nie znanym języku, skąd więc wiemy, który z tych języków był rzeczywiście używany przez społeczeństwo, a który spełniał wyłącznie rolę języka korespondencji, pisanego, dyplomatycznego, jakim była na przykład łacina w średniowiecznej Europie lub perski dla Seldżuków. I tak zabytki hetyckie w dużej mierze pisane są językiem huryckim, który był językiem aglutynacyjnym i pozostaje nadal nie zbadany. 29 W późniejszych okresach Azja Mniejsza stała się terenem infiltracji plemion indoeuropejskich, jak Likowie, Frygowie, Karowie, potem plemion greckich, które stopniowo wywarły decydujący wpływ na jej charakter etniczny i kulturalny. Powstało tu wówczas wiele pomników architektury i sztuki, sławnych w dziejach cywilizacji greckiej. Tu była legendarna Troja, tu w górach Idą odbywał się sąd Parysa. Tu Midas uzyskał od Dioni-zosa moc zamieniania wszystkiego w złoto, stąd wyruszyli Argonauci z Jazonem na czele szukać w górach Kolchidy złotego runa. To tu zamieniona została przez Zeusa w białą jałówkę Io, a Afrodyta spotkała Anchi-zesa przebranego za pasterza kóz, tu Niobe, córka Tantala, a małżonka Amfiona, zamieniona została w skałę. Z Anatolią wiąże się nie tylko mitologia, ale i najstarsza historia Grecji: tu była historyczna Sparta, Pergamon, tu wykopano czy odnaleziono wiele rzeźb i innych obiektów sztuki słynnych odtąd w całym świecie, tu była świątynia Diany w Efezie, tu mauzoleum Mauzolosa II, króla Karii w Halikarnasie (tur. Bodrum), tu były słynne miasta, jak Cezarea czy Sebasta. Pochodzili stąd pisarze i mędrcy, Tales z Miletu, Ezop Frygijczyk, Herodot z Halikarnasu. Poszczególne części Anatolii nazywane były według ich greckich nazw: Paflagonia, Bitynia, Kapadocja, Likaonia, Frygia, Pizydia, Licja, Cylicja. Przyłączone do cesarstwa rzymskiego, tereny te nie utraciły swego charakteru hellenistycznego, a po podziale państwa rzymskiego weszły w skład wschodniej jego części, późniejszego cesarstwa bizantyjskiego. I w okresie bizantyjskim, chrześcijańskim, prowincje te grały doniosłą rolę: w Nicei (tur. Iznik) odbył się w r. 325 sobór, który potępił arian, nowy sobór odbył się w Efezie w 431 r., a sobór w Chalcedonie w 451 r. potępił monofizytów. W czasie kiedy plemiona tureckie przenikać zaczęły do Anatolii, istniały na jej terenie prowincje państwa bizantyjskiego i kilka małych państewek powstałych bądź z rozczłonkowania posiadłości bizantyjskich, bądź z oddziaływania — poprzez wyprawy krzyżowe — sąsiedniej feudalnej Europy. Wśród tych organizmów, na wschodzie, do pewnego znaczenia doszło państwo armeńskie, spadkobierca tego, które toczyło swego czasu tak zajadłe boje z cesarstwem rzymskim. Przywiązujemy dużą wagę do należytego przedstawienia tła historycznego Anatolii, gdyż bez zdania sobie sprawy z pewnych faktów zrozumienie wielu późniejszych zjawisk z historii Turcji będzie szczególnie trudne. A więc pierwszym z tych faktów jest to, że wtedy, gdy nowi osadnicy tureccy przenikać zaczęli na płaskowyż anatolijski, ziemia ta posiadała co prawda zewnętrznie grecko-bizantyjski charakter, ale jej obraz etniczny nie był bynajmniej jednolity. Poprzednie fluktuacje etniczne, fale wędrówek nie mogły nie zostawić śladu. Niektóre warstwy etniczne oddziałały 30 na język i kulturę swych następców, a/e niektóre pozostały nie zasymilowane, zwykle w górskich, trudno dostępnych terenach. Później w państwie tureckim istniały duże skupiska Ormian i Greków, ulegający sturczeniu Łazowie na północnym wschodzie oraz Kurdowie na wschodzie. Jeśli więc mówimy, że Turcy nie są autochtonami na terenie Anatolii, to tylko częściowo mamy rację, gdyż po pierwsze, dzisiejsi Turcy, mieszkańcy Płaskorzeźba z pałacu w Karkemisz, stolicy państwa hetyckiego Azji Mniejszej, chociaż mówią po turecku i większość kultury i cech etnicznych łączy ich z ałtajskimi pobratymcami z Azji Środkowej czy północno--wschodniej, to jednak są w rzeczywistości wytworem procesu krzyżowania się i wymieszania rozmaitych ugrupowań etnicznych, co daje się zauważyć nie tyle w języku, ile właśnie w cechach antropologicznych, w folklorze itd. Po drugie, istnieją hipotezy, że wśród licznych ludów, które ongiś przemaszerowały poprzez płaskowyż Azji Mniejszej, mogły być również ludy pokrewne Turkom. Swego czasu upatrywano w Hetytach przodków Turków, cechy ałtajskie przypisywano starożytnym Sumerom, którzy na wschodnich obszarach Azji Przedniej wytworzyli w starożytności wspaniałą cywilizację. Jak to wspomnieliśmy wyżej, owe tereny były kolebką wielu wspaniałych klasycznych kultur greckich, były jednym z ich ośrodków, co dziś jest jeszcze znaczone tysiącem zabytków, ruin, wykopalisk. I znów stajemy 31 przed zjawiskiem nie mającym sobie równych na terenach nam bliższych. Na całym bowiem obszarze ziem nadśródziemnomorskich czy przednio-azjatyckich, zwykle na terenach wielkich kultur antycznych, żyją dziś spadkobiercy ludów, które te kultury tworzyły: Grecy w Grecji są spadkobiercami starożytnych Greków, Włosi uważają się za kontynuatorów cywilizacji rzymskiej, nowoczesny Iran, szczególnie za obecnej dynastii, powołuje się na to, że jest kontynuatorem państwa Cyrusa i Dariusza, Egipt współczesny nie wyrzeka się tradycji faraonów. Podobnie jest w Indiach i Chinach, tak samo Meksyk czy Peru dumne są z tradycji Azteków czy Inków. Tymczasem tu stajemy przed zjawiskiem nie spotykanym: chodzimy po śladach dawnej cywilizacji greckiej, a dookoła widzimy cywilizację nową narodu innego, nie wyrastającą z tamtej cywilizacji, choć może — jak to wyżej wspomnieliśmy — czerpiącą pewne soki z autochtonicznych, najdawniejszych elementów etnicznych tego rejonu. I jeśli weźmiemy pod uwagę, że Turcy wytworzyli organizację własną, dość odrębną, że ukształtowali silne państwo, które poprzez rozmaite przemiany i koleje losu przeprowadzili do czasów nowożytnych, to kompleksowość tego zagadnienia ukaże się nam w całej ostrości. Inne wielkie organizmy państwowe, inne wybitne ośrodki cywilizacyjne wyrastały zwykle ze swego podłoża. Tutaj mamy zjawisko przeciwne: powstał nowy organizm, nowe centrum na terenach zajętych w czasach stosunkowo późnych, w czasach nowszych, na terenach będących poprzednio ośrodkiem krystalizacyj-nym innych kultur, których kontynuację widzimy dzisiaj w większości w innych krajach. Ale nie wyłącznie. Jak to bowiem słusznie wykazał badacz Turków J. P. Roux2, w tureckim średniowiecznym eposie Dede Korkut Kitabi (Księga Dede Korkutd) znaleźć można ślady legendy o Cyklopie Polifemie, opiewanej w dziesiątej księdze Odysei, jak i echa wielu innych mitów greckich. Ciągłość cywilizacyjna nie jest więc całkowicie przerwana. Jak widać więc, skomplikowana jest przeszłość Anatolii, kraju, który miał się stać jądrem nowego państwa turecko-seldżuckiego. PAŃSTWO SELDŻUKÓW W AZJI MNIEJSZEJ Po bitwie pod Manzikert na teren Anatolii przenikać zaczęły coraz liczniejsze tureckie ugrupowania koczownicze, głównie oguzyjskie. Ogu-zami byli Danismendowie, których wódz Melik Danismend Ahmed Gazi przybył z zachodniego Iranu i założył państewko w rejonie Sivasu, Amasyi, Corumu i Malatyi oraz zdobył na Bizantyjczykach 1 W książce Turąuie, Paris (1968), s. 24. 32 Kastamonu. Jego potomkowie władali obszarami Amasyi i Ankary. Najpotężniejszym władcą rodu Danismend był Nizameddin Yagi Basan, sojusznik Bizancjum. Po jego zgonie (ok. 1167) większością ich obszarów zawładnęli Bizantyjczycy i Seldżucy, pozostało tylko małe księstwo, znane jedynie z bitych tam monet. Część szczepów przybyłych do Anatolii pod wodzą Seldżuków na-_ leżała również do Oguzów. Na terenie Anatolii istniały wtedy posiadłości bizantyjskie, armeńskie i inne. Wiele szczepów tureckich oddało się pod rozkazy rozmaitym bizantyjskim przywódcom wojskowym, zwalczającym się pretendentom do tronu cesarskiego, otrzymując w zamian pewne nadania terytorialne. W ten właśnie sposób wódz Seldżuków Sulejman (tur. Suleyman), syn Kutlumisa, otrzymał od cesarza bizantyjskiego w r. 1077 jako stolicę swego państwa miasto Iznik, o krok od Konstantynopola. Państewko Turków Seldżuków w Anatolii było jeszcze wówczas słabe, to walczyło, to sprzymierzało się z Danismendami, gubernatorami czy władcami bizantyjskimi lub Armenią. W latach 1077—1092 podlegało ono zwierzchnictwu Wielkich Seldżuków. Sulejman zajmował twierdze, za nim ciągnęli koczownicy, pasterze, którzy osiedlali się na wsi. Umiał on zręcznie wyzyskiwać na swą korzyść sytuację ówczesnej ludności Anatolii; nieraz zdarzało się, że witano go jak wybawiciela od ciężarów fiskalizmu bizantyjskiego. Prawo muzułmańskie, nie uznające w zasadzie (w praktyce bywało często inaczej) zależności osobistej, zdawało się ludności wiejskiej znacznie lżejsze od systemu bizantyjskiego. Tym sposobem Sulejman rozszerzał swe posiadłości na duże połacie Anatolii. Bizantyj-czykom pozostała tylko część Propontydy, Półwysep Bityński (tur. Kocaeli) i skrawki nad Morzem Egejskim. Początkowy rozwój nowego państewka turecko-seldżuckiego w Anatolii został przerwany przez przybycie pierwszej wyprawy krzyżowej. W r. 1097 Iznik został zdobyty przez krzyżowców. Seldżucy zostali odcięci także od obszarów muzułmańskich na terenie Syrii przez stworzenie na południowym wschodzie łacińskich księstw Edessy (Urfa), Antiochii i Armenii. Seldżuckie państewko ograniczyło się do obszarów wewnętrzno-anatolijskich, ale i tu musiało rywalizować ze wspomnianymi wyżej Danismendami. Rychło jednak Seldżucy podnieśli się z przejściowego upadku. Kilic Arslan I (zm. 1107) walczył o Malatyę z Bizantyjczykarni i Danismendami. W r. 1114 Urfa znów dostała się w ręce Seldżuków. Mesud I (1116—1156) założył stolicę w Konyi (starożytne Iconium) i przybrał tytuł sułtana rumijskiego. Jego następca, Kilig Arslan II (1156—1192), zmusił Danismendów do uległości. Za jego panowania w r. 1190 nowa wyprawa krzyżowa przeprawiająca się przez Anatolię zdobyła Konyę, 3 — Historia Turcji 33 co ponownie doprowadziło do przejściowego osłabienia Seldżuków; nastąpiły wewnętrzne spory dynastyczne, anarchia. Znów Seldżucy musieli spłacać trybut cesarstwu bizantyjskiemu. Ale już Rukneddin Sulejman II (zm. 1204) podporządkował sobie zwalczających się pretendentów, zdo- Fragment tkaniny brokatowej wyrabianej w XIII w. w Konyi, z dwugfowym orłem przedstawiającym emblemat władzy królewskiej za panowania Seldżuków był Tokat i Erzurum, a Keyhusrev I (zm. 1211) opanował Antalyę, zyskując dla Seldżuków dostęp do Morza Śródziemnego. Z kolei dostęp do Morza Czarnego wywalczył jego następca Izzeddin Keykavus I (zm. 1220) przez zajęcie Synopy (tur. Sinop), poprzednio pozostającej pod władzą greckiego cesarza Trebizondy (dziś Trabzon). Wreszcie w tym okresie uzyskany też został dostęp do Morza Egejskiego koło Bodrum. Za jego następcy, Alaeddina Keykobada I (zm. 1237), państwo seldżuckie w Ana-tolii osiągnęło najwyższy stopień rozwoju. Uwidoczniło się to przede wszystkim w rozbudowie samej stolicy., 34 WEWNĘTRZNY STAN PAŃSTWA SELDŻUCKO-ANATOLIJSKIEGO W PIERWSZEJ POŁOWIE XIII WIEKU Położona na rozległej równinie, pośród wysokich gór, Konya odpowiadała przybyłym ze stepów Azji byłym koczownikom. Mieli tu podobne warunki do tych, które porzucili na wschodzie: step wysokogórski, a dookoła góry z połoninami, mogące służyć za letnie siedziby i pastwiska (yayla). Rzecz ciekawa, jak ci niedawni pasterze-nomadzi łatwo przystosowali się do otoczenia, przyswajali formy zastane. Konya była poprzednio stolicą bizantyjskiego państewka, tak zwanego cesarstwa ikonij-skiego. Dla Turków Bizancjum było przede wszystkim cesarstwem rzymskim, stąd i wszelkie jego części, a więc i Iconium było dla nich Rzymem. Władca seldżucki przybierając w Konyi tytuł sułtana uważał się za spadkobiercę państwa bizantyjskiego (rzymskiego), stąd państwo seldżuckie w Konyi nosiło nazwę państwa rumijskiego (Rum); dziś w Turcji terminem „Rumi" oznacza się Bizantyjczyków, a więc i Greków zamieszkujących Turcję, w przeciwieństwie do „Yu-nan", to jest Greków spadkobierców starożytnych Jonów. Grobowiec sułtana seldżuckiego Alaeddina Z* Keykobada I władza Keykobada I w Kayseriye, XIII w. Seldżuków rozciągała się nad obszernymi przestrzeniami Ana- tolii. W r. 1220 podporządkował się mu ormiański pan na Lamprun. W r. 1230 Keykobad pobił pod Erzincan szacha Chorezmu, przyłączył Erzurum, skutecznie walczył z egipskimi Ajjubidami i Artukidami z Amid. Książęta Nicei i Trebizondy, ormiańscy władcy Małej Armenii i Cylicji płacili mu trybut. Zgromadziwszy pod swoją władzą tak obszerne terytorium, mogli teraz władcy seldżuccy skutecznie przyczyniać się do rozwoju handlu i rękodzieła. Już Keyhusrev I po zdobyciu Antalyi (1207 r.) udzielił tam kupcom weneckim przywilejów. Handel z Włochami rozwijał się pomyślnie, Anatolia była doskonałą drogą tranzytową do Małej Armenii i dalej na wschód. Seldżucy mieli kontakty handlowe nawet na Krymie, podejmując się zorganizowania wyprawy celem zdobycia tam rynków dla Włochów. Karawany kupieckie Ormian, Greków wywoziły surowce mineralne, makaty, rodzynki, skóry. Rzemiosło anatolijskie wytwarzało wyroby tkackie, metalowe i skórzane. Pod względem ustroju wewnętrznego państwo Seldżuków anatolij-skich było doskonałym przykładem przeradzania się dawnych plemiennych form ustrojowych w nowe formy feudalne. Władcy seldżuccy wytworzyli swoją administrację czerpiąc zapewne niektóre wzory z zastanej bizantyjskiej, mieli przy boku wezyrów z biurokracją dworską, a na prowincji gubernatorów (yali), dowódców wojskowych, poborców podatkowych. System nadań, podobny do wyżej omówionej formy ikta, przyczynił się do wytworzenia warstwy feudałów zaopatrzonych w lenna lub raczej jakby beneficja, czerpiących z nich dochody i wpłacających skarbowi stałą tenutę. Lenna te były nadawane wpierw radom, ale z biegiem czasu w rzeczywistości pozostawały we władaniu ich wodzów. Było to warunkowe władanie, bez władzy sądowej nad osiadłymi na tych ziemiach chłopami i bez prawa nakładania nowych podatków. Lenno to nie było dziedziczne, sułtan miał prawo je odebrać,'nakładało obowiązek stałej służby wojskowej przy boku władcy. U Seldżuków formy te przetworzyły się w nowe, odziedziczone potem przez Osmanów: hass, ziamet, timar. Hoss były to dobra fiskalne, zwykle sułtańskie, rodziny sułtańskiej, czy przydzielone wyższym urzędnikom, wodzom. Posiadacze ziametów (zaimo-wie) i timarów (timarioci) byli zobowiązani do świadczeń wojskowych, różnili się wielkością przydzielonych ziem, sumą dochodów. Zaimowie wystawiali wojowników do armii sułtańskiej, timarioci byli to głównie wojenni osiedleńcy, dzierżący mniejsze działki. Tym sposobem władcy uzyskali wojsko stałe, z jednej strony zastępujące diawne drużyny przyboczne, z drugiej zaś zwalniające z konieczności organizowania jednostek najemnych. Osłabienie władzy sułtańskiej przyczyniło się do tego, że instytucje te, powstałe na podstawie dawnych form ikta, z; biegiem czasu przekształciły się w dziedziczne lenna, a obowiązki wobec nadawcy rozluźniły się. Potrzebując pieniędzy sułtanowie nadawali caiłe posiadłości w feudum lub na własność (mulk). Przybyli razem z wojownikami pasterze czy hodowcy koczownicy częściowo osiedlali się, a częściowo utrzymywali swój wędrowny tryb życia aż do najnowszych czasów, jak Turkmeni i Yurucy na połoninach górskich Anatolii. Ludność chłopska, swobodniejsi dehkanie i bardziej 36 zależni fikara, składała się poza tym z przybyłej razem z wojownikami ludności rolniczej oraz sturczonej autochtonicznej. Płaciła ona podatki zwykle w naturze (produktach rolnych, owocach, serach, owcach itd.). Ludność muzułmańska opłacała dziesięcinę (o$ur lub inaczej asar), ludność niemuzułmańska podatek od ziemi (harag) i pogłówne (cizye), przy czym terminy te używane były czasem wymiennie. Pańszczyzna właściwie nie istniała, ale zależność od pana, feudała, przejawiała się w formie pewnych danin, obowiązków służebnych itd. Formalnie nie istniało też poddaństwo (według przepisów islamu wszyscy wierni byli wolni i równi); korzystano jednak z pracy niewolniczej jeńców wojennych. W miastach zamieszkałych przez przybyłych Turków i przez Greków, Żydów czy Ormian powstawały rzemiosła i ośrodki handlowe. Tureccy rzemieślnicy grupowali się w cechy, gildie, mające charakter bractw ry-cersko-religijnych (ahi), wywodzące się od dawnych arabskich futuwwa i posiadające czasem formę tajną. Wzbogacające się, oparte na stabilizującym się systemie feudalnym państewko mogło wytworzyć własną, specyficzną kulturę. Rozwinęło się zwłaszcza budownictwo, oparte na tradycyjnych wzorach muzułmańskiej architektury, ale czerpiące ze wzorów miejscowych, przystosowane do miejscowych surowców i techniki, wykorzystujące również pewne elementy tradycyjne anatolijskiego regionu. Obróbka kamienia, pięknego jasnego marmuru z sąsiednich kamieniołomów, doszła wówczas do doskonałości. W zakresie budownictwa szczególną perfekcją osiągnęli artyści i budowniczowie okresu seldżuckiego przy okładaniu elewacji płytami ceramicznymi, zwykle jasno-niebiesko-zielonego, turkusowego koloru. Wysmukłe kształty budowli z tego okresu (zwykle meczetów lub mauzoleów), połączone z charakterystycznymi dekoracyjnymi motywami, wytworzyły tak zwany okres sztuki seldżucko-tureckiej, o którym możemy powiedzieć, że jest pierwszym przejawem sztuki muzułmańskiej w Turcji. Największym skupiskiem budowli seldżuckich jest Konya, poza tym wiele budowano w Sivas i w Alaiye. Poza meczetami, medresami i karawanserajami z tego okresu pochodzi wiele mostów, fontann czy studni obudowanych (ęesme), mauzoleów (ttirbe) itd. W okresie tym pojawiają się też zaczątki literatury. W państwie sel-dżuckim tworzył wówczas jeden z wybitniejszych poetów i mistyków tego okresu Celaleddin Rumi, zwany też Mevlana (1207—1273). Jego syn, również poeta, Sułtan Yeled (1226—1312), pisał nie tylko po persku, ale i po turecku. Sytuacja językowa w państwie Seldżuków była dość złożona. Językiem 37 urzędowym państwa był obok liturgicznego arabskiego język perski, pewną rolę zaczął odgrywać język turecki, pisany alfabetem arabskim; z tego okresu pochodzą najstarsze teksty tureckie. Seldżucy byli sunnitami, ale w owym okresie rozwijały się silnie prądy mistyczne (sufickie) zbliżone do szyizmu. Duże znaczenie posiadały bractwa Grobowce sułtanów seldżuckich w Konyi, XIII w. religijne derwiszów, powiązane z jednej strony z cechami rzemieślniczymi, z drugiej z organizacjami rycerskimi, wojskowymi (gaziler). Państwo Seldżuków anatolijskich było uważane za kraj bogaty i kwitnący. Jeszcze w XIV w., już w okresie upadku, pisał o jego stolicy Konyi arabski podróżnik Ibn Battuta: „Jest to ogromne miasto pięknie zabudowane; ma liczne strumienie i sady ... Konya jest miastem o bardzo szerokich ulicach, o wybornie urządzonych bazarach, gdzie każdy cech rękodzielników ma swoje wydzielone miejsce"3. UPADEK PAŃSTWA SELDŻUKÓW ANATOLIJSKICH Mimo pozornego rozkwitu państwo Seldżuków anatolijskich trawione było wewnętrznymi antagonizmami, podziemnymi walkami klasowymi. Już za Keyhusreva II (1236—1246) doszło do ostrych walk, gdy władca ten ożenił się z gruzińską księżną Tamarą i chciał jej wizerunek umieścić na monetach. Zamiar ten natrafił na silny opór, wówczas Keyhusrev Ibn Battuta, Osobliwości miast i dziwy podróży 1325—1354, Warszawa 1962, s. 101. 38 zdołał przeforsować umieszczenie irańskiego symbolu: lwa i słońca. Rozpustne życie króla wzburzało ludność. Pod wodzą Baba Ishaka doszło w r. 1241 do powstania najbardziej upośledzonych warstw ludności, głównie pasterzy turkmeńskich. Zwolennicy Baba Ishaka piętnowali nienormalne życie władcy. O powstaniu Baba Ishaka wiemy mało, gdyż wszystkie wiadomości pochodzą z kronik wyrażających interesy feudałów. Baba Ishak przedstawiony jest w nich jako czarodziej, heretyk. Miał być synem chrześcijanina z Siileymaniye, który przeszedł na islam. Jego imię Baba wskazuje, że był uczniem (mttrid) szejcha, zapewne Baba Ilyasa Horasaniego, szerzącego wśród Oguzów szyizm. Zwolennikiem Baba Ishaka miał być według tureckiego kronikarza Asika Pasazadego Haci Bektas, założyciel bractwa derwiszów bektasi. Tu, w Amasyi, idee Baba Ilyasa przejął też Nur Sufi, który przyjął islam i założył dynastię Karaman (Ogullan). Sam Baba Ishak był prawdopodobnie pasterzem, potem przebywał w służbie czy w .niewoli u pewnego feudała, rozsądzał spory między chłopami, co mu przysporzyło dużo miru. Powstanie rozszerzyło się głównie na południowo-wschodnich krańcach państwa seldżuckiego, później ogarnęło rejon Malatyi, Sivasu, Tokatu, Amasyi. Baba Ishak posyłał uczniów do Syrii i w rejon Marasu, gdzie głosili jego naukę, w której obok potępienia rozpustnego życia Keyhus-reva II sporo było haseł nawołujących do powszechnej sprawiedliwości. Chłopi rzucili się na majątki feudałów, palili ich siedziby. Baba Ishak ogłosił się wysłannikiem bożym (rasullaK). Powstańcze oddziały rozbiły wysłane przeciw nim wojska, aż dopiero większe siły zebrane przez ata-bega Armagana Saha zdołały przywrócić władzę feudałów. Zemsta była okrutna: uratowały się tylko dzieci do lat trzech. Ziemie chłopów biorących udział w powstaniu zostały skonfiskowane i po odjęciu jednej piątej na cele dobroczynne oddane feudałom. Ale nauka Baba Ishaka nie zanikła, szerzyła się potajemnie i wybuchała coraz to nowymi buntami. Powstanie Baba Ishaka zostało krwawo stłumione, ale było ono potężnym wstrząsem dla państwa seldżuckiego. Pojawił się wkrótce pretendent koterii, który przejściowo zagroził sułtanatowi. Ale dopiero inwazja mongolska zadała mu prawdziwy cios. W bitwie pod Kosedag (1243) Seldżucy ponieśli klęskę, z której się już nie podnieśli. Mongołowie zawładnęli Erzurumem i narzucili Seldżukom wysoki trybut. Mieli oni płacić rocznie 1200000 złotych monet, 500 sztuk tkanin jedwabnych przetykanych złotem, 500 koni, 500 wielbłądów, 5000 sztuk drobnego bydła, składać liczne prezenty. Mongołowie zostawili wprawdzie Seldżukom pewną minimalną niezależność, ale w rzeczywistości rządzili mongolscy na- 39 X X1 l l a CO •C ni O. S 'c miestnicy, którzy usiłowali wywieźć z tego kraju jak najwięcej bogactw. Najeźdźcy starali się wygrywać jednych pretendentów przeciw drugim i sami podzielili sułtanat na dwie odrębne części. Kraj był zniszczony i spustoszony. W r. 1261 wyodrębniło się księstwo Karaman. Mimo późniejszego osłabienia nacisku mongolskiego sułtanat konijski nie zdołał już podnieść się ze swego upadku. Nominalnie sułtan konijski był jeszcze zwierzchnikiem innych, powstałych licznie emiratów tureckich, ale władza jego była coraz bardziej ograniczona, aż wreszcie po zgonie Alaeddina Keykobada III (1283-1302) sułtanat konijski przestał istnieć. W księstwie Karaman drobni władcy, wywodzący się ze szczepu Kmik, rządzili jeszcze do końca XV w. Niemniej rola sułtanatu konijskiego jako krzewiciela „tureckości" w Anatolii była doniosła. Była to pierwsza zorganizowana forma narodowości tureckiej na ziemiach późniejszego państwa tureckiego. Stanowiła łącznik między „tureckością" koczowników azjatyckich a państwowością osmańską. Stworzyła podłoże pod kulturę turecką w Anatolii, wycisnęła swe piętno na etnicznym charakterze Azji Mniejszej. Mówiąc o turczeniu Azji Mniejszej nie należy jednak sądzić, że społeczność Seldżuków była hermetyczna, niedostępna obcym wpływom, ekskluzywna. Ludność nieturecka Anatolii sturczyła się, ale na Seldżuków silnie oddziałały wpływy bizantyjskie, łacińskie i ormiańskie. Nawet monety tureckich księstw dzielnicowych w Aydm czy Saruhan nosiły napisy łacińskie. Z seldżuckich czasów pochodzą dwa religijne bractwa, odpowiadające również pierwszym wyraźnym prądom czy koncepcjom religijnym. Jednym było bractwo mevlevi, wywodzące się od wspomnianego wyżej poety i mistyka Celaleddina Rumiego, mające swój ośrodek aż do najnowszych czasów przy jego grobie w Konyi. Drugim jest bractwo bektasi. Szczególnie to ostatnie zawiera tak w swych przepisach czy obrządkach, jak i w nauce wiele elementów niemuzułmańskich, nietureckich, wywodzących się z gno-stycyzmu, zoroastryzmu, manicheizmu i chrześcijaństwa. Ani Seldżuków, ani tych bractw nie cechował fanatyzm muzułmański, raczej tolerancja czy dążność do synkretyzmu religijnego. Niektórym władcom seldżuckim zarzucano wręcz, że są ukrytymi chrześcijanami. Świat seldżucki był więc ciekawym terenem ścierania się wpływów, prądów, kultur, terenem szeroko otwartym na wpływy zewnętrzne, skłonnym do koncepcji synkretycznych. Rozpad państwa seldżuckiego pozwolił na rozwój innych, nieseldżuc-kich organizmów tureckich, które okrzepły w tym okresie i wysunęły swoje aspiracje. Wśród nich było maleńkie początkowo i uwagi jeszcze nie zwracające państewko Turków osmańskich. 41 III. NARODZINY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO. POCZĄTEK EKSPANSJI D POCZĄTKI PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO ^ YNASTIA osmańska pochodziła z jednego ze szczepów Turków Oguzów, z plemienia Kayi, które przybyło razem z Seldżukami (lub nieco później), uchodząc przed naporem mongolskim. Najstarsze wiadomości o pochodzeniu Osmanów i ich pierwotnych dziejach są niejasne, gdyż prawda historyczna splata się tu z apologią dodaną przez późniejszych nadwornych kronikarzy dynastii, dążących do przydania domowi panującemu jak najwięcej splendoru. Tureckie imiona Gokalp, Giinduzalp mieszają się tu z arabskimi, fakty rzeczywiste z legendami przyniesionymi z dalekich stepów Azji. Syn na pół legendarnego wodza Gundiizalpa, Ertogrul (Ertugrul), otrzymał przypuszczalnie od władcy seldżuckiego Keykobada I jako lenno, nadane zapewne tytułem nagrody za sukcesy odniesione w bojach przeciw Bizancjum, miasteczko Sogiit. W pełni historyczną postacią jest dopiero syn Ertogrula Osman I (12997—1326), od którego imię wzięła nie tylko dynastia panująca do r. 1922, ale również i państwo, zwane później oficjalnie państwem osmańskim (Devlet-i Osmaniye). Osman położył podwaliny pod przyszłą potęgę turecką. W r. 1291 zajął Karacahisar, później Bilecik, Kopriihisar i Yenisehir. W Karacahisar kazał wprowadzić swe imię do piątkowej modlitwy muzułmańskiej (hutba), być może jako wynik inwestytury otrzymanej od sułtana seldżuckiego. Posuwając się w kierunku Bursy (dawn. Brusa) i Izniku, zdobył Gebze i Akhisar. Wreszcie w r. 1326, tuż przed zgonem Osmana, zdobyta została Brusa, która stała się na szereg lat stolicą państwa osmańskiego. Zdobycie Brusy dokonane zostało przez syna Osmana, Orhana (1326— — 1359). Po zgonie Osmana Orhan objął godność emira i kontynuował podboje osmańskie w kierunku zachodnim. W r. 1331 w jego ręce wpada Iznik, a około r. 1337 Izmit (starożytna Nikomedia). Osman i Orhan dokonywali swych podbojów w bezpośredniej walce i przez układy dyplomatyczne. Trzeba bowiem zdać sobie sprawę, że sy- 42 tuacja w Anatolii w tym okresie była niezwykle skomplikowana. Poza posiadłościami bizantyjskimi bądź ormiańskimi wiele było drobnych księstw (beylik, emirat} tureckich pochodzących czy to z rozpadu państwa seldżucko-anatolijskiego, czy z rozmaitych organizmów plemiennych Medresa Cifte Minare i grobowiec Alaeddina w Erzurumie, okres seldżucki przybyłych razem czy w ślad za Seldżukami, jak państewka Karasu, Saruhan, Aydm, Mentese, Hamid, Germiyan na zachodzie, Kastamonu, Sivas (pod panowaniem dynastii pochodzenia mongolskiego, a następnie tureckiej Kadi Burhaneddina) na północy, Karaman, Zulkadir (Dulkadir) i Ramazan na południu. Władcy osmańscy zręcznie wygrywali rozmaite 43 sprzeczności między nimi dla utwierdzenia swojej władzy, sprzymierzając się to z tymi, to z innymi, nawet z Bizantyjczykami. Orhan pojął za żonę Teodorę, córkę cesarza bizantyjskiego Jana VI Kantakuzena, w zamian za co służył swą pomocą w walkach cesarza przeciw Serbom. Małżeństwo to świadczy o tym, że u Osmanów nie grały większej roli uprzedzenia wyznaniowe, względy solidarności czy to świata chrześcijańskiego, czy muzułmańskiego, względy rasowe, etniczne bądź poczucie przynależności do tego lub innego kręgu kulturalnego. Walka turecko-osmańskich zdobywców nie miała już cech fanatyzmu religijnego jak podczas pierwszych podbojów Arabów, bałkańskim zaś władcom obce było poczucie solidarności przeciw wrogowi wiary chrześcijańskiej, albowiem potęga turecka nie zagrażała, jeszcze tym państwom. Dopiero później, w XV czy XVI w., mobilizować ona będzie chrześcijańską Europę do walki z Półksiężycem, jak na przykład w celu odzyskania przez Wenecję utraconych szlaków handlowych. Jeśli chodzi o politykę wewnętrzną, pierwsi władcy osmańscy często posługiwali się najemnymi siłami rekrutującymi się spośród Greków, Ormian czy Serbów; niejaki Kosę Mikail, chrześcijanin, który przeszedł na służbę nowych zdobywców, był potem jednym z filarów ich panowania. Tak to istniejące warunki obok siły i zręczności politycznej sprzyjały rozprzestrzenianiu się panowania osmańskiego. NOWE ELEMENTY W OSMAŃSKIEJ ORGANIZACJI WOJSKOWEJ: DEYSIRME I JANCZARZY W tym ostatnim okresie skrystalizowały się zasady nowej organizacji sił zbrojnych państwa osmańskiego, opartej odtąd w pierwszym rzędzie na brance (dev$irme). Pierwotna organizacja wojskowa osmańska nie odbiegała od seldżuckiej, wyrastając ze struktury szczepowo-plemiennej ówczesnego systemu koczowniczego: mężczyźni tworzyli zbrojną drużynę wodza; potem starsi rodów stawali się wodzami drużyn. Już po podbojach osmańskich w Anatolii struktura ta stopniowo zaczęła przybierać cechy lenno-wojennego systemu, w którym dowódcy wojskowi otrzymywali lenna, a właściwie prawa do korzystania z dochodów pewnych nadanych czy przydzielonych rejonów na pokrycie kosztów utrzymania zbrojnych drużyn, tak jak to było u Seldżuków. Stopniowo jednak zaczęły się tworzyć podstawy nowej organizacji, która z kolei winna była zabezpieczyć autorytet władcy przed rosnącą potęgą lenników. W tym celu już za Murada I uformowała się gwardia nadworna, rekrutująca się z dzieci chrześcijańskich pochodzących z branki. 44 Instytucja ta tworzy jedno z najbardziej dotąd spornych i zagadkowych zjawisk dawnego ustroju Turcji osmańskiej, a jej rola w organizacji wojskowej i polityce przyciągała uwagę najwybitniejszych badaczy przeszłości tego kraju (H. Schurtz, I. H. Uzuncarsili, J. A. B. Palmer, V. Menage, P. Wittek, B. Papoulia). Jak to się stało, że władcy osmańscy, wzorem wielu władców europejskich, nie otaczali się drużyną swych feudałów, ale właśnie utworzyli nową gwardię z ludności poddanej, pochodzącej z innego ugrupowania etnicznego, innego, niemuzułmańskiego środowiska religijnego, z giaurów? Otóż to właśnie, co nas zaskakuje, było elementem sprzyjającym sułtańskim planom. Jak stwierdza najnowsza badaczka instytucji dev$irme B. Papoulia4, nowa gwardia „była początkowo pomyślana nie jako siła zbrojna przeciw wrogowi zewnętrznemu... ale głównie przeciw wewnętrznemu". Przemiany w Turcji — jak pisze B. Papoulia — „stworzyły konieczność istnienia u boku władcy specjalnego korpusu, który pozostając w zupełnej od niego zależności, potrafiłby zmusić innych panów lennych do posłuszeństwa". Już Orhan próbował stworzyć swój własny korpus wojsk elitarnych, lecz próba ta nie powiodła się. Później, za Murada, rozwinęła się instytucja korpusu rekrutowanego z zabranych pod przymusem dzieci chrześcijańskich. Branka nawiązywała do systemu tworzenia z wyzwolonych niewolników przybocznej gwardii nadwornej, co znane już było w kalifacie i szeregu państw muzułmańskich, a najwyższy rozwój osiągnęło w mame-luckim Egipcie, gdzie wyzwoleni niewolnicy tworzyli rodzaj arystokracji, z której rekrutowali się władcy. Ale pomiędzy tym systemem a stosowanym przez Osmanów były zasadnicze różnice. Przede wszystkim w systemie osmańskim wyzwoleni niewolnicy mogli dochodzić do wysokich stanowisk, mogli być nawet wezyrami czy dowódcami, ale nigdy zasiadać na tronie, który zarezerwowany był dla dynastii Osmanów. Nie pochodzili też oni z jeńców wojennych, którzy składali się na warstwę ludności nie-wolnej w Egipcie, lecz rekrutowani byli przeważnie z dzieci chrześcijańskich branych przemocą. Ten ostatni element był właśnie najbardziej charakterystyczny w systemie rekrutacji osmańskiej. Jak mógł rozwinąć się system, który nie opierał się w zasadzie na żadnych określonych, wyraźnych przepisach islamu, ba, nawet stał z nimi w sprzeczności? Giaurowie „znający pismo", aczkolwiek uważani byli za poddanych drugiej kategorii, mieli zagwaran- 4 B. D. Papoulia, Ursprung und Wesen der „Knabenlese" im osmanischen Reich, Miinchen 1963, s. 35; zob. recenzja J. Reychmana w „Orientalistische Literaturzeitung", 1966, nr 7/8. 45 towaną jako poddani (zimmi) wolność osobistą z obowiązkiem płacenia należnych niewiernym danin gruntowych i pogłównych. Niektórzy badacze skłonni byli uważać devsirme za wyraz nurtujących pewne koła osmańskie w tych czasach tendencji religijnych (na przykład szafickich), pragnących rozszerzyć nawet przemocą wpływ i promieniowanie islamu. Raczej jednak należy tu widzieć dążenie do stworzenia własnej, ślepo podporządkowanej władcy siły, która by zdolna była do przeciwstawienia się wszelkim próbom feudałów zagrożenia władzy monarszej. Z porywanych 7-, 8-letnich chłopców chrześcijańskich (głównie serbskich, bułgarskich, bośniackich, czasem albańskich — dzieci greckie czy ormiańskie były w zasadzie z dev-sirme wyłączone) można było stworzyć szkołę gwardii, wychowującej w duchu fanatyzmu muzułmańskiego i bezgranicznego posłuszeństwa wobec władcy. Jej wychowankowie, nie powiązani żadnymi interesami z oligarchią panów lennych, zawdzięczali swój awans i karierę tylko sułtanowi. I ten system miał pewne precedensy, zalecany był mianowicie już w czasach seldżuckich w Siyasetname. Nie była to zresztą jedyna próba tego rodzaju przymusowej rekrutacji. Za Murada I wprowadzony został system pencik, według którego sułtanowi przypadało prawo do co piątego jeńca wziętego do niewoli przez żołnierza tureckiego podczas wojny. Pencik był jednak systemem rekrutacji spośród jeńców, a nie dzieci osiadłej ludności poddanej. Porwane dzieci chrześcijańskie pozostawały również w pierwszym okresie pod reżimem ludności niewolnej, ale później zyskiwały wolność i bądź wstępowały w szeregi wojska pieszego, tworzącego odtąd trzon zdyscyplinowanej, regularnej piechoty, tak zwanego nowego wojska (yeni feri, stąd nazwa — janczar), bądź stanowiły podstawę nowej regularnej konnicy (sipahi, w Europie spahi, spahis), bądź też tworzyły elitarny korpus paziów (ifoglan), z którego rekrutowała się następnie elita rządząca. Janczarzy tworzyli nie tylko regularny, zawodowy korpus wojskowy, ale zarazem i rodzaj bractwa religijnego, silnie powiązanego z bractwem bektafi. Przestrzegali oni celibatu, nie wolno im było zajmować się handlem, mieli stronić od uciech cielesnych, trunków, kawy. Sprzyjało to utrzymaniu dyscypliny i gotowości bojowej. Janczarzy tworzyli trzon organizacji militarnej i politycznej państwa osmańskiego, ich potęga była ograniczona dopóty, dopóki panował wśród nich duch religijno--rycerski. Później broniąc zawzięcie swej władzy, stanowili przeszkodę na drodze postępu, aż w końcu zdemoralizowani i skorumpowani zostali ostatecznie zlikwidowani w okresie reform XIX w. Nowa organizacja siły militarnej umożliwiła Turkom osmańskim dalsze podboje, tym razem posiadłości europejskich. 46 PIERWSZE ZDOBYCZE OSMANÓW W EUROPIE Już w r. 1346 przy okazji pomocy udzielonej przez Orhana cesarzowi bizantyjskiemu syn Orhana Sulejman po raz pierwszy ze swymi wojownikami pojawił się na ziemi europejskiej. W r. 1352 tenże Sulejman wylądował na terenie europejskim na przylądku Gallipołi (tur. Gelibolu), zajął cały szereg miejscowości, między nimi Tekirdag (Rodosto) i Lorlu (1357). Odtąd rozpoczął się podbój Bałkanów przez Turków, ich marsz ku Europie Środkowej, który miał zaprowadzić ich na Równinę Węgierską, do Styrii, na Podole i Ukrainę, na przedgórze Karpat i dwukrotnie pod mury Wiednia. Zapoczątkowaną przez Orhana ekspansję turecką na Bałkany kontynuował skutecznie Murad I (1360—1389). Zręcznie rozgrywając spory między Bizancjum a krajami bałkańskimi, między poszczególnymi władcami krajów chrześcijańskich, między Wenecją a Genuą, między łacin-nikami a wyznawcami kościoła wschodniego, Murad zdołał umocnić podboje bałkańskie, zdobył Dimotikę, Gumulcinę, około 1361 r. Adria-nopol (tur. Edirne), potem (1363) Płowdiw (tur. Fuliibe, dawny Filipopolis) i Starą Zagorę w Bułgarii; cała Tracja znalazła się w ręku Osmanów. Stolica państwa przeniesiona została do Adrianopola. Wobec groźby najazdu tureckiego władcy bałkańscy przejściowo zaprzestali sporów i pod patronatem papieża Urbana II stworzyli front złożony z Węgrów, Bośniaków, Serbów, Wołochów. Siły koalicji zostały jednak pokonane przez Turków, którzy stopniowo zdołali zawładnąć szeregiem ważnych punktów w Tracji, Macedonii, Serbii i Bułgarii. W r. 1371 Murad rozbił koalicję władców Macedonii, Ugleszy i jego brata króla Wukaszyna. Syn i następca Wukaszyna, Marko, stał się lennikiem Turcji. W r. 1386 Murad zdobył Nisz. 15 VI 1389 r. na Kosowym Polu (w dziś. rejonie Metochii w Jugosławii, w tureckich źródłach: Kosova) siły tureckie ostatecznie rozgromiły Serbów. Murad został co prawda w czasie bitwy zabity przez Serba Miłosza Obilicia, a wojska tureckie poniosły wielkie straty i wycofały się z pola, ale i król serbski Łazarz został schwytany do niewoli i ścięty, a Serbia zmuszona została do przyjęcia zwierzchnictwa tureckiego. Murada pochowano w Bursie w słynnym Zielonym meczecie. Jego następca Bajezid Błyskawica (tur. Bayezid Yildinm, 1389—1402) był już więc władcą silnego państwa, które w Azji Mniejszej rozszerzyło się o uzyskane poprzez małżeństwa posiadłości księstwa Germiyan i ustąpione przez księstwo Hamid rejony Karaagac, Aksehir, Isparta, Deysehir. Bajezid kontynuował podboje na Bałkanach, w r. 1393 podbił całą Bułgarię (tylko rejon Widynia utrzymał się do r. 1396), 47 oblegał Konstantynopol, przyłączył duże obszary Albami (z Janiną, 1393) i Macedonii (z Seresem, 1394). Posiadłości tureckie graniczyły z Bośnią, Węgrami, Wołoszą. Przeciw nowej groźbie uformowała się ostatnia wielka koalicja chrześcijańska, na której czele stanął król węgierski Zygmunt Luksemburczyk, znany i w Polsce z niezbyt dla niej przychylnego stanowiska w sporze polsko-krzyżackim. Po raz ostatni kwiat rycerstwa europejskiego pośpieszył bronić wiary przed najazdem pogańskim. Nie brakło rycerzy z Francji i z Polski. Lecz siły bojowej to zbiorowisko nie przedstawiało: w r. 1396 pod Nikopollis (tur. Nigebolu) nad Dunajem Turcy rozbili w puch siły koalicji europejskiej, która już nigdy się nie odrodziła. Wzrastające spory religijne, wielkie wstrząsy związane z reformą, z kryzysem stosunków feudalnych spowodowały zmierzch autorytetu papieskiego i cesarskiego. Turcy mogli teraz bez większych przeszkód rozszerzyć swe posiadłości w Serbii, ku granicom Styrii i Peloponezu. W Anatolii Bajezid I przyłączył Sivas, Kayseri (1398). Zdawało się, że powstanie nowy wielki organizm, który stanie się na długo decydującym czynnikiem w tej części świata i zlikwiduje resztki otoczonych już ze wszystkich stron przez Turków posiadłości dawnego imperium bizantyjskiego. Niespodziewanie jednak dalszą ekspansję turecką powstrzymał nie czynnik wewnętrzny, nie nowa koalicja bałkańska ani wzrost siły państw europejskich, ani okrzepnięcie ich rozsypującej się solidarności, ale element nowy, ze wschodu ciągnący po tym samym szlaku poprzez Azję Środkową i Persję, którym szły poprzednio ku Azji Mniejszej fale seldżuckie czy mongolskie, element, który — co podnosi paradoksalność tej sytuacji - pozostawał również pod silnym wpływem etnicznym tureckim. ZAGROŻENIE JEDNOŚCI PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO PRZEZ TIMUR LENKA Po rozpadzie mongolskiego imperium Czyngis chana powstało — jak wspomnieliśmy wyżej — szereg mniejszych formacji, tak zwanych ułusów lub ord. Wiele z tych ułusów czy ord ulegało turcyzacji, to jest asymilacji przez miejscowe plemiona tureckie, przez co wytwarzała się specyficzna wspólnota kulturalna turecko-mongolska z elementami cywilizacji muzułmańskiej. Charakter turecki tych społeczeństw określony był przez panujący wśród nich język, używany nawet jako urzędowy, tak zwany przez pewną część uczonych, głównie turkologów niemieckich, język czagatajski. U schyłku XIV w. władca jednego z państewek środkowoazjatyckich, 4 — Historia Turcji 49 Timur (Tamerlan), sam wywodzący się z rodu Czyngis chana, doszedł do wielkiego znaczenia, zjednoczył szereg państw w Azji Środkowej (ze stolicą w Samarkandzie), a następnie dokonał wielu podbojów głównie w kierunku Persji i Indii, podbojów znaczonych pewnymi cechami właściwego temu okresowi okrucieństwa. Pod jego opiekę schronili się niektórzy pozbawieni swych dzierżaw przez Murada I i Bajezida emirowie drobnych anatolijskich państewek. Timur już od dłuższego czasu rozważał możliwości spróbowania się z zamożnym państwem osmańskim, a błagalne zaklęcia wywłaszczonych emirów jeszcze silniej pobudzały jego świato-burcze plany wobec dzierżawy anatolijskiej. I tak w r. 1400 Timur wkroczył do Anatolii, ale rychło zmienił kierunek podboju i zwrócił się w stronę Syrii zajmując Aleppo, Homs i Damaszek, po czym powrócił do Azji. Zagrożenie Anatolii chwilowo minęło, ale na krótko. W r. 1402 bowiem Timur powrócił z Azji Środkowej i z wszystkimi swymi siłami pomaszerował przeciw Bajezidowi. Cała Europa przyglądała się tym zapasom z ogromnym zainteresowaniem, po raz pierwszy bowiem nowo powstające państwo osmańskie, już stanowiące zagrożenie dla chrześcijańskich państewek bałkańskich i Środkowej Europy, znalazło się w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa ze strony tej samej grupy etnicznej i religijnej. Po raz pierwszy Europa stanęła wobec faktu śmiertelnego zmagania się dwóch potęg muzułmańskich. Czy obudziło to jakieś nadzieje w skłóconym, ale obawiającym się potęgi Półksiężyca społeczeństwie europejskim? Po czyjej stronie stały w tym zatargu jego sympatie? Trzeba powiedzieć, że dla Europy Wschodniej w danej chwili większym niebezpieczeństwem było wzrastające w siłę państwo osmańsko-tureckie. I tak jak kiedyś do Mongołów atakujących muzułmańskie państewka Azji Mniejszej, głównych antagonistów rycerzy krzyżowych, udawały się legacje papieskie w nadziei, że uda się im doprowadzić do sojuszu przeciw wspólnym wrogom, tak teraz — w myśl zasady, że wrogowie naszych wrogów są naszymi przyjaciółmi — Europa skierowała się w stronę krwawego satrapy z Samarkandy. Do bezpośredniego porozumienia jednak nie doszło. 20 VII 1402 r. rozegrała się pod Ankarą decydująca bitwa. Po stronie Turków osmańskich stanęły nie tylko siły muzułmańskich lenników, ale zarazem i wojska chrześcijańskich hołdowników z Bałkanów (co przeczy twierdzeniom o dominacji czynnika religijnego muzułmańskiego w ówczesnym państwie osmańsko-tureckim). Był tam nawet Stefan Łazarewicz, książę serbski, następca nieszczęsnego Łazarza. I to jest jeszcze jeden paradoks — chociaż Europa pokładała w danej chwili nadzieje w Timu-rze, państewka chrześcijańskie na Bałkanach wspomagały właśnie Bajezida. 50 Bitwa pod Ankarą zakończyła się przygniatającym zwycięstwem napastników. Bajezid został wzięty do niewoli, zamknięty w klatce i obwożony na pokaz przez Timura. Jedność państwa osmańskiego została rozbita. Poprzednio wydziedziczeni władcy Karaman czy Germiyan przywróceni zostali do swych dzierżaw, posiadłości osmańskie podzielono między skłóconych ze sobą synów Bajezida, który zresztą wkrótce potem zmarł (1403). Niektóre obszary poprzednio zmuszone do hołdu Turcji skorzystały ze sposobności, aby odzyskać swobodę: serbski władca Stefan Łazarewicz uzyskał od cesarza bizantyjskiego tytuł despoty. Europa odetchnęła z ulgą. Groza wisząca nad resztką imperium bizantyjskiego, składającego się już wtedy zaledwie z Konstantynopola z okolicą i paru enklaw w Azji Mniejszej, nad resztkami posiadłości łacińskich w Grecji, nad Europą Środkową — została na kilkanaście lat oddalona, wyrok śmierci nad tymi pozostałościami europejskiej cywilizacji na kresach bałkańskich odroczony, choć na krótki okres. Podział dziedzictwa osmańskiego pomiędzy synów Bajezida, gwarantujący słabość turecko-osmańskiego panowania, nie okazał się trwały. Z synów Bajezida Mehmed szybko uporał się z braćmi i w r. 1413, osiem lat po zgonie Ta-merlana, faktycznie złączył podzielone posiadłości znów pod jedną władzą, a po jego zgonie syn jego Murad II (1421 — 1451, z przerwami), rozpo-czął nową erę podbojów. Za panowania Mehmeda I doszło do nawiązania pierwszych stosunków dyplomatycznych między Turcją a Polską. W 1414 r. — jak podaje Długosz — mieli być wysłani przez Jagiełłę i przybyć do Bursy pierwsi wysłannicy polscy, Skarbek z Góry i Grzegorz Ormianin; stąd w 1964 r. obchodzono 550 rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych polsko-. -tureckich, co uczczone było odpowiednimi uroczystościami i artykułami w prasie. NOWY OKRES EKSPANSJI TURECKIEJ. MURAD II I MEHMED II. ZDOBYCIE KONSTANTYNOPOLA Za Murada II rozpoczął się nowy okres ekspansji osmańskiej: na Bałkanach zajął ponownie Nisz i Kruszewac (1427), a w walkach z Wenecja-nami i Węgrami, dowodzonymi przez Jana Hunyadiego, zdobył szereg nowych pozycji, ale w r. 1442 Węgrzy zadali mu klęskę pod Jalomicą. Ze strony państw bałkańskich i środkowoeuropejskich czynione były ponownie próby utworzenia szerokiej koalicji dla przeciwstawienia się groźbie tureckiej. Projektom tym przewodziły Węgry, a patronował papież Eugeniusz IV. Węgry po złamaniu zawartego poprzednio w Szegedynie 51 traktatu pokojowego zorganizowały w r. 1444 nową wyprawę, która doszła do ziem bułgarskich. Wyprawa ta została pod Warną rozbita, a król Węgier Władysław I, syn Władysława Jagiełły, będący równocześnie królem Polski jako Władysław III (1424—1444), poległ 10 listopada na polach warneńskich, gdzie dziś znajduje się wystawione w czasach nowszych mauzoleum. Zwłok jego zresztą nie znaleziono. W wyprawie war- Sułtan Mehmed H Zdobywca (Fatih). Obraz olejny neńskiej brała udział pewna liczba rycerzy polskich towarzyszących królowi, niemniej sama Polska udziału w tej kampanii nie brała. Dalszą część panowania Murada zajęły w dużej mierze walki z Węgrami, gdzie po zwycięstwie Turków na Kosowym Polu (1448, druga bitwa na Kosowym Polu) zawarty został rozejm, oraz z Albańczykami, na których czele stał Skander Beg, Jerzy Kastriota, Albańczyk, muzułmanin i były gubernator turecki, który potem się zrewoltował i przy nikłej pomocy państw europejskich (Wenecji i in.) przez dłuższy czas bronił się w twierdzy Kroją przeciw nawale tureckiej. Następcą Murada był jego syn Mehmed II, zwany potem Zwycięzcą (Fatih, 1451 — 1481), który rozpoczął od razu przygotowania do likwidacji ostatniego bastionu bizantyjskiego, okrążonego już przez posiadłości tureckie, to jest Konstantynopola. W r. 1452 wystawił naprzeciw zbudowanego poprzednio zamku Anadolu Hisan po stronie azjatyckiej cieśniny nowy zamek zwany Rumeli Hisan, przez co osiągnął całkowitą kontrolę 52 nad Cieśninami. Tym samym ostatni krok do okrążenia Bizancjum był uczyniony. Atak na Konstantynopol rozpoczął się 5 IV 1453 r. od lądu i morza, wszystkimi siłami, które sułtan miał do dyspozycji, od lenników państw wasalnych, piechotą i artylerią. Cesarz bizantyjski Konstanty IX (lub według innych zestawień XI), zwany Drakozes, na próżno zwracał się o pomoc do świata chrześcijań- Janczar w charakterystycznym nakryciu głowy zw. kecze. Miniatura skiego. Spodziewał się jej, zawarł bowiem umowę florencką z kościołem rzymskim, zrezygnował z aspiracji Focjuszów i Cerulariuszów, skapitulował przed znienawidzonym kościołem rzymsko-łacińskim, wyrzekł się schizmy i dogmatów prawosławia greckiego. Cóż w zamian otrzymał? Gdy wojska Mehmeda II obiegły miasto, które ongiś dyktowało swoją wolę całemu Wschodowi, Drakozes zaapelował do świata zachodniego o obiecaną pomoc przeciw Półksiężycowi, niosącemu zagładę całemu 53 chrześcijaństwu na Wschodzie. Lecz świat zachodni nie był już światem epoki krucjat i Wilhelma z Bouillon, był skłócony, zobojętniały, zajęty innymi sprawami. Nie brakło kół, dla których zniknięcie z widoku resztek państwa bizantyjskiego było na rękę, dla innych obojętne było, kto rządzi nad Bosforem — podwójny krzyż czy półksiężyc. Wenecja, Genua, największe wtedy potęgi morskie i militarne we wschodniej części Morza Śródziemnego, rywalizowały ze sobą, a ich sprzeczne interesy ciążyły nad stosunkiem Europy do rozpaczliwie wzywającego pomocy ostatniego z cesarzy imperium wschodniorzymskiego. Pomoc Europy Zachodniej ograniczyła się do kilkuset żołnierzy, niechętnie powitanych przez duchowieństwo greckie Bizancjum. Grecy pamiętali smutne lata rządów łacińskich w XIII w. i wrogość do katolików była u nich większa niż obawa przed Turkami. „Prędzej turban sułtański niż kapelusz kardynalski" — miał zawołać jeden z bizantyjskich wyższych dygnitarzy5. Po kilku tygodniach oblężenia i kolejnych ataków w nocy z 28 na 29 maja Mehmed dał rozkaz do szturmu generalnego. Poprzez wyłom w Bramie Adrianopolskiej Turcy wdarli się do miasta. Pozostała jeszcze rozpaczliwa walka uliczna: wieczorem 29 maja miasto było w ręku Turków, a Mehmed wkroczył do Serbii. Wszyscy uznali się wasalami sułtana i za płacony haracz uzyskiwali spokój i opiekę. Zapanowało więc ogólne zadowolenie i nikt nie zdawał się opłakiwać upadłego cesarstwa. ZNACZENIE ZDOBYCIA KONSTANTYNOPOLA DLA PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO Zdobycie Konstantynopola, przez historyków ujmowane przede wszystkim z punktu widzenia dziejów powszechnych, miało doniosłe znaczenie dla dalszego rozwoju państwa osmańskiego. Sułtan turecki zupełnie świadomie występować odtąd zaczyna w charakterze sukcesora imperium rzymsko-bizantyjskiego (proces przejmowania sukcesji rzymsko-bizan-tyjskiej obserwować już można było u Seldżuków, których władca przybierał tytuł sułtana Rumu, tj. Rzymu). Dokumenty weneckie nazywały Mehmeda II „dei gratiae totius Asiae et Graeciae Imperator"6. Taki sam tytuł figuruje i na medalach Bertoldo i Costanzo da Ferrara. Jak pisze jeden ze znawców dawnego imperium osmańskiego, włoski turkolog A. Bombaci: „Punktem wyjścia dynamiki ekspansywnej Turków osmań- 5 S. Runciman, Zdobycie Konstantynopola (wyd. polskie), Warszawa 1968. 6 Zob. A. Bombaci, Imperium osmańskie, „Przegląd Orientalistyczny", 1963, nr 3, s. 179. 54 skich, idącej częściowo śladami Justyniana, częściowo ją przekraczającej, stało się powstanie u nich w okresie do podboju Bizancjum powszechnej koncepcji rzymskiej idei państwa; doszło nawet do projektu stworzenia imperium rzymsko-muzułmańskiego ... Wpływy bizantyjskie na ustrój imperium osmańskiego są w dużej mierze owocem pokrewieństwa już istniejącego pomiędzy strukturą świata muzułmańskiego a strukturą Bizancjum, powstałego z rozmaitych powiązań pomiędzy Bizancjum a Orientem przedosmańskim, a częściowo także i Seldżukami. Takie pokrewieństwo ułatwiło znacznie założenie podwalin potęgi osmańskiej, dając wzory do naśladowania. Wielokrotnie stwierdzono, że po zdobyciu Konstantynopola państwo osmańskie przeobraziło się na sposób bizantyjski; Turcy osmańscy z dziedzictwa »azjatyckiego« stali się »neobizantyjczykami islamu« i niemal jedyną zmianą było to, że na tronie Bizancjum zamiast basileosa z koroną zasiadł sułtan w turbanie"7. W gruncie rzeczy wpływy bizantyjskie na instytucje osmańskie były nawet po zdobyciu Konstantynopola w pewnych dziedzinach znacznie mniejsze, niż to się pozornie mogło wydawać, przestał bowiem oddziaływać autorytet Bizancjum i basileosa, a podstawowy zrąb instytucji osmańskich był pochodzenia bądź środkowoazjatyckiego czy perskiego, bądź muzułmańskiego. Tak samo pretensje Mehmeda II do sukcesji po dawnym imperium rzymsko-bizantyjskim idą w parze ze wzrostem roli sułtanów jako obrońców islamu, a równocześnie i jednoczycieli plemion tureckich, o czym niżej będziemy jeszcze mówić. Niemniej stosunek sułtanów do ludności greckiej był w tym okresie przychylny, a jej rola niemała. Oddajmy znów głos A. Bombaciemu: „Tradycja muzułmańska pod pozorami waleczności przedstawiała ducha tolerancji, pozwalającej sułtanom rozstrzygać szczęśliwie problem stosunków pomiędzy zwycięzcami i zwyciężonymi. Instytucja zimma (ochrona) oznaczała dla elementów chrześcijańskich życie niezakłócone, według reguł swojej wiary i własnego prawa, oraz gwarancję życia i posiadania dóbr. Praktyki stosowane przez »dewszirme«, będące w zasadzie aktami przemocy, w ostatecznym rozrachunku wzmacniały więzy pomiędzy poddanymi a sułtanem i oznaczały przywileje. Wśród samych muzułmanów byli ludzie, którzy starali się, aby ich dzieci zostały zwerbowane, i uciekali się nawet do korupcji i protekcji. Swego czasu sułtanowie seldżuccy z Anatolii, na których monetach widniały także postacie Chrystusa i chrześcijańskich świętych, znani jako »sułtanowie z Rumu«, czyli z »Rzymu« ... okazali się dobrymi suwerenami dla swych poddanych pochodzenia greckiego ... Mehmed II prowadził 7 Tamże. 55 m i ':=,'! wręcz politykę filogrecką: philhellen — określa go tak jego biograf grecki Chritobulos, który przypisuje mu czyny bohaterskie w stylu Tucydydesa. Zachęcał on Greków do zaludnienia kraju, rościł sobie prawo nominacji patriarchy, który potem stawał się funkcjonariuszem sułtana; korzystając z jego niechęci do kościoła rzymskiego, zapewniał sobie jego lojalność (ze swej strony kościół prawosławny skorzystał z opieki sułtanów, aby roztoczyć swą przewagę nad Słowianami). Wśród Greków, pozbawionych już swoich basileosów i nie mających nadziei na rewanż, powstał prąd filoturecki, do którego należały wybitne osobistości"8. Pewne wpływy bizantyjskie dały się zauważyć i w zakresie struktury agrarnej. Nowsze badania pozwalają na stwierdzenie, że niektóre ukształtowane w XV w. formy władania ziemią (timar, miriye, mulk, hoss itd.) wywodzą się od form bizantyjskich (np. pronoia), tak samo podobne były jednostki gruntowe, system opodatkowania (wielu członków arystokracji miejscowej otrzymało timary i związane z tym tytuły, nie zmieniając nawet wyznania), aczkolwiek i tu nie dają się zaprzeczyć silne oddziaływania zarówno form perskich, jak i ukształtowanych w łonie kalifatu. Niemniej obliczanie podatku czy renty feudalnej nie od gruntu, ale od zaprzęgu wołów, jaki ten może kawałek ziemi obrobić — stąd określano potem pewną miarę gruntu — pozwala wywieść osmański system gift (para wołów) od bizantyjskiego seugarion. Mimo pozornej stabilizacji stosunków feudalnych państwo osmańskie XV w. wstrząsane już było ostrymi walkami klasowymi, buntami chłopskimi, z których największe znane było powstanie Bedrettina, syna kadiego z Simavny, na początku XV w. Wiadomość o owym powstaniu czerpiemy z niewielu źródeł i są one nadzwyczaj skąpe. Na ich podstawie możemy jednak stwierdzić bezwzględnie antyfeudalny charakter tego powstania, jego rozmiary obejmujące spory szmat ziemi tak w Anatolii, jak na Bałkanach, niezwykle szybkie jego rozprzestrzenianie się wśród ludności tureckiej i obcej, co pozwoliło powstańcom na zebranie sił i zadawanie klęsk wojskom sułtańskim. O wyraźnie antyfeudalnym charakterze powstania świadczą zarówno głoszone hasła, postulaty socjalno-ekonomiczne, wyrażające dążenie do powszechnej sprawiedliwości, równości wszystkich muzułmanów i niemuzułmanów i wspólnoty dóbr spożycia, jak i element, z którego rekrutowała się armia Bedrettina: byli to chłopi, rozmaici biedacy, ludzie nie mający zajęcia. Garnęli się do powstańców Turcy koczujący, chrześcijanie, żydzi. Charakterystyczny jest fakt, że w powstaniu Bedrettina odbijają się pewne echa prądów szyickich. Szyizm odegrał dużą Tamże, s. 189—190. .rolę w ruchach społecznych warstw niższych Turcji i Persji w XV—XVII w. Mistyczna, fanatyczna treść szyickiej ideologii często służyła wówczas za pokrywkę wyzwoleńczych dążeń mas ludowych. Powstanie Bedrettina stłumione zostało krwawo przez wojska sułtańskie, a on sam schwytany i skazany na śmierć w Seres w Macedonii w 1416 r. DALSZE ZDOBYCZE MEHMEDA II W EUROPIE I W AZJI Zdobycie Konstantynopola stało się dla Mehmeda II odskocznią do dalszego rozszerzania granic na Bałkanach i na wybrzeżach Morza Czarnego oraz we wschodniej Anatolii. Działo się to teraz za pomocą zręcznych posunięć dyplomatycznych, wygrywania dla siebie istniejących antagonizmów. Przyłączył odrywające się same od Genui wyspy na Morzu Egejskim z Mytileną (1462). W Serbii, gdzie rozpoczął ataki w latach 1455—1456, sama szlachta miejscowa wezwała sułtana i otworzyła mu wrota do kraju (1459). Granice Turcji sięgnęły do weneckiej Dalmacji. W r. 1456 obiegł Mehmed należący wtedy do Węgier Belgrad, który jednak został obroniony; z odsieczą przybył Jan Hunyadi; i tym razem Turcy cofnęli się spod twierdzy. Na innych terenach mieli jednak same sukcesy. Spory dwóch despotów na Peloponezie dały Mehmedowi okazję do wkroczenia i przyłączenia rejonu Aten i tegoż półwyspu (1458—1460). Do Bośni miał ułatwiony wstęp przez spory religijne wywołane prześladowaniem bogomiłów, głoszących radykalne hasła społeczne i powrót do pierwotnego chrześcijaństwa (1463). W Albanii ekspansji tureckiej opierał się długo wspomniany wyżej Kastriota, zwany Skander Begiem, bohater ludu albańskiego, który w twierdzy Kroją bronił się z pomocą Wenecji aż do swej śmierci (1468); pewne twierdze, jak Szkodra, opierały się do r. 1479. W r. 1470 w ręce Turków dostała się Eubea (Egriboz, Negroponte). Pomoc udzielana przez Wenecję Skander Begowi doprowadziła do szesnastoletniej wojny turecko--weneckiej (1463—1479). Walcząca z Turcją Wenecja szukała sprzymierzeńców, próbowała dotrzeć do Uzun Hasana, do którego — przez ziemie polskie — jeździł Wenecjanin Contarini, co uważane jest za jeden z najstarszych kontaktów polsko-perskich (Uzun Hasan władał również w Persji). Zajęta innymi wojnami we Włoszech Wenecja zawarła z Mehmedem pokój, na którego mocy zrzekała się Szkodry z częścią Albanii, skrawków brzegów Dalmacji, Mainy na Peloponezie i pewnych wysp na Morzu Egejskim, zobowiązując się do zapłacenia kosztów wojennych w kwocie 100000 monet złotych. Drugim kierunkiem ekspansji Mehmeda II były zachodnie wybrzeża Morza Czarnego. Wołoszczyznę (1462), a następnie i Mołdawię zmusił 56 57 do uległości (od 1478, ostatecznie już za Bajezida II, 1484), a poprzez Besarabię wywalczył dostęp do północno-zachodnich wybrzeży Morza Czarnego, gdzie po opanowaniu twierdzy Kilia i Akerman9 (już za Bajezida II, 1484) Turcja weszła w bezpośredni kontakt graniczny z połud-niowo-wschodnimi kresami państwa polsko-litewskiego Jagiellonów i odcięła te tereny od dostępu do Morza Czarnego w rejonie portu Kocabey, Bałtadży — gwardzista, strażnik. Miniatura w pobliżu dzisiejszej Odessy. Równocześnie zbliżyła się Turcja do posiadłości chanatu krymskiego Girejów, będącego — jak to już wyżej wspomnieliśmy — ostatnim z państw mongolsko-tatarskich w Europie Wschodniej. I tam spory wewnętrzne ułatwiły Mehmedowi II realizację jego planów: sami notable tatarscy wezwali go w celu rozstrzygnięcia wewnętrznych sporów; Mehmed wysłał silną flotę pod dowództwem wezyra Gedika Ahmeda Paszy (tur. Pasa) i narzucił chanowi swoje zwierzchnictwo, a część 9 Ak Kerman, to jest Biały Gród, dziś Białogród naddniestrzański. 58 południową półwyspu z Kaffą (tur. Keflfe, później Teodozja), należącą dotychczas do Banku Świętego Jerzego w Genui, bezpośrednio przyłączył do swego państwa (1475). Uwagę Mehmeda przyciągnęła również sytuacja w Anatolii, gdzie istniało jeszcze szereg odrębnych emiratów i posiadłości pobizantyjskich. I tutaj dyplomacja Mehmeda osiągnęła swój triumf. W rozgrywkach wewnętrznych znalazł okazję wkroczenia do Synopy (1460). Podobnie drogą przetargów dyplomatycznych zlikwidował resztki cesarstwa greckiego Trebizondy (1461). Wewnątrz Anatolii istniały jeszcze resztki ongiś wielkiego emiratu Karaman, pragnącego restytucji w Konyi dawnego sułtanatu seldżuckiego. I ta obszerna prowincja przyłączona została do państwa osmańskiego (1466), tak samo jak księstwo Isfendyar (Ogullan). Wschodnie części Anatolii wchodziły jeszcze wtedy w skład wielkiego państwa Turkmenów, plemienia Akkoyunlu (Białego Barana), które zastąpiło poprzednio rządzące plemię Karakoyunlu (Czarnego Barana). Pod rządami Uzun Hasana państwo to obejmowało rozległy teren krajów od Morza Czarnego do Zatoki Perskiej ze wschodnią Anatolią, Persją i Chorasa-nem. Po rozszerzeniu posiadłości osmańskich na tym terenie dojść musiało do kolizji między osmańsko-tureckim państwem Mehmeda II a turk-meńsko-perskim państwem Uzun Hasana. Pretekst dały tu sprawy emiratu Karaman, gdy jeden z książąt zbiegł do Uzun Hasana prosząc go o pomoc przeciw planom zaborczym Mehmeda II. Uzun Hasan chciał rozsądzać spory w Anatolii jako rozjemca, ale w tym wypadku trafił na konsekwentnego i upartego przeciwnika, który nie tylko przez dyplomację pragnął rozgrywać swoje plany: Mehmed wiedział, że za Uzun Hasanem nie stoi potęga Timura, i w r. 1473 zgromadziwszy znaczne siły zbrojne wyruszył przeciw niemu. Do decydującej bitwy doszło pod Otlukbeli koło Erzincanu, gdzie siły osmańskie osiągnęły decydujące zwycięstwo. Zachodnie części państwa Akkoyunlu przypadły Mehmedowi II, reszta jeszcze przez pewien czas wegetowała, a po zgonie Uzun Hasana zupełnie upadła. \ Przyłączenie dużych posiadłości wschodnioanatolijskich do państwa osmańskiego miało duże znaczenie dla jego ukształtowania wewnętrznego. O ile na charakterze etnicznym państwa tak silnie odcisnęły się pierwiastki greckie i słowiańskie, to podbój wschodniej Anatolii mógł przywrócić równowagę na rzecz elementu tureckiego, który dzięki temu miałby decydującą przewagę, nadając państwu grawitującemu w stronę jakiegoś typu imperium rzymsko-tureckiego charakter zdecydowanie turecki, a jego władcom prawo do występowania w imieniu Turków. Choć idea narodowa obca była pojęciom tego okresu i w pełni zastępowała ją idea islamu, to jednak u sułtanów silnie występowało poczucie spełnienia misji obrony 59 islamu powierzonej przez Allaha właśnie tureckim władcom z rodu Osmana. Duża część ludności tureckiej ze wschodniej Anatolii była szyicka, liczba jej stale wzrastała. Ludność wyznająca szyizm, jak kizilba§e, alevici, wspólnie z turkmeńskimi koczownikami tworzyć będzie silną podstawę rozwijających się później w tym rejonie opozycyjnych ruchów odśrodkowych, buntowniczych. Pod koniec życia Mehmed II zaangażował się znów w sprawy włoskie, w tym wypadku w walkę przeciw władcy Neapolu Ferdynandowi Aragoń- Płyta dekoracyjna umieszczona nad fontanną (fefme) w dawnym karawanseraju w Izmirze, XVII w. skiemu, który swą ekspansją na Adriatyk zagrażał zarówno Wenecji, jak i posiadłościom tureckim nad Adriatykiem. Pod wodzą znanego już z wyprawy na Krym wezyra Gedika Ahmeda Paszy zorganizowana została wyprawa morska, która z zajętego przez Turków Otranto miała wyruszyć na Neapol. Atoli wyprawa ta na wieść o zgonie Mehmeda II została wstrzymana. Sam Mehmed planował w tym okresie wyprawę 60 Meczet w Bitolj w Jugosławii na Egipt, który utrudniał pielgrzymom tureckim wędrówkę do miejsc świętych w Hidżazie. W trakcie przygotowań do tej wyprawy, w obozie wojskowym koło Gebze, w miejscu zwanym Hiinkar Cayiri (Cesarska Łąka) zmarł ten wielki władca w r. 1481. Mehmed II był władcą o nieprzeciętnej indywidualności, ustanowił pierwszy turecki kodeks praw Kanunname, opiekował się sztukami, sprowadzał malarzy włoskich, którym kazał się nawet portretować, wbrew zasadom islamu zabraniającym odtwarzania w sztuce istot żywych. W Stam- 61 bule wystawił meczet zwany Fatihiye; w koncepcji Mehmeda II zarówno ten meczet, jak i inne miały współzawodniczyć, a nawet wzorować się na świątyniach chrześcijańskich. Mehmed II chętnie korzystał z wiedzy i umiejętności zachodnich uczonych i artystów. I tak w liście z 7 11480 r. zwrócił się do malarza Gentile Belliniego i zażądał przysłania z Wenecji ludwisarza, brązownika i mistrza murarskiego. Niemniej wpływu europej- Turecka mapa Besarabii skiego na monarchię osmańską za Mehmeda II nie należy w żadnym wypadku przeceniać, jak to czyniło wielu historyków. Wpływ ten ograniczał się do dziedzin bardzo marginesowych, zwykle pewnych umiejętności praktycznych, i nie sięgał głębiej, nie naruszał wszystko ogarniającego wpływu islamu. Jak słusznie pisze A. Bombaci: „Kontakty z ludnością, która pozostała chrześcijańską, nie były zapładniające nie tyle dlatego, że ich kultura uznawana była przez Turków za niższą (i pod wieloma względami mogła się taką w rzeczywistości wydawać), ile z tej przyczyny, że świat bizantyjski w ogóle nie miał czego nauczyć Turków, tak jak w swoim czasie Arabów. To samo odnosi się do okresu po podboju, który dla Turków nie miał skutków porównywalnych z tymi, jakie podbój spowodował w Europie. Rękopisy greckie, uratowane w wielu egzemplarzach 62 przed zniszczeniem, uważane były za makulaturę; po upływie wieku ambasador cesarski mógł je kupować na wozy. Niektóre postępki Mehmeda II, o którym się mówi, że starał się zjednoczyć kulturę Wschodu z kulturą "Zachodu, nie różniły się wiele od przyzwyczajeń intelektualnych, o których znaczeniu już nadmienialiśmy. Nic nie wskazuje na to, że miał on choćby tylko powierzchowne wiadomości o istocie humanistycznej Zachodu, podczas gdy każda jego autentyczna wypowiedź (pozostały po nim poezje inspirowane przez sufizm) jest przeniknięta duchem islamu, a szczególnie zachwytem nad wszystkim, co perskie"10. 10 Bombaci, op. cit., s. 191. IV. OKRES NAJWIĘKSZEGO WZROSTU TERYTORIALNEGO TURCJI (XVI WIEK) P. BAJEZID II I SELIM I. PODBOJE TURECKIE W AZJI, AFRYCE I EUROPIE JL o ZGONIE Mehnieda II nastąpił konflikt dynastyczny: wielki wezyr pragnął tronu dla Cema, jednego z synów Mehnieda, gdy janczarzy obwołali sułtanem jego brata Bajezida, gubernatora Amasyi. Janczarzy okazali się silniejsi, wielki wezyr głową zapłacił za wierność Gemowi, a tron objął Bajezid II (1481 — 1512). Cem próbował utrzymać się w Bursie, potem na jakimś skrawku imperium, aż pokonany zbiegł na Rodos. Kawalerowie z Rodos (późniejsi kawalerowie maltańscy) przygarnęli pretendenta, a następnie wysłali go do Francji. Krążył on potem po wielu stolicach europejskich, budząc powszechną ciekawość i stając się obiektem rozmaitych targów i propozycji dyplomatycznych. Pretendent do tronu, to honorowany jako cenny obiekt rozgrywki pomiędzy państwami europejskimi a Bajezidem, to będący tylko kłopotliwym gościem, gdy rola jego stawała się zbędna, tułał się tak przez szereg lat; był nawet na dworze papieskim, chciano go żenić, był przedmiotem rozmaitych żartobliwych utworów literackich, aż w końcu zmarł na wygnaniu w Neapolu w r. 1495. Tak więc Bajezid stał się jedynym panem imperium. Za jego rządów nie zaszło nic szczególnego. Po krótkich wojnach z Wenecją i z Węgrami następowały rozejmy nie wnoszące żadnych istotnych zmian w układ wzajemnych stosunków czy obopólne granice. Na Peloponezie odebrano Wenecji kilka twierdz, nad Mołdawią utrzymano zwierzchnictwo (Turcja wspierała Mołdawię w jej wojnie z Polską zakończonej klęską bukowiń-ską wojsk polsko-litewskich koło Koźmina w r. 1497), pod bezpośrednią władzę Turcji dostały się definitywnie twierdze przy ujściu Dniestru i Dunaju Kilia i Białogród (1484) i tak zwana Besarabia (1506). Zajęcie twierdz u ujścia Dniestru i Dunaju oraz ciągłe najazdy podległych Turcji Tatarów na Polskę stały się zarzewiem nieustannych konfliktów; mimo to rozejm zawarty po wyprawie bukowińskiej z Polską (1501) został przez dłuższy czas utrzymany. 64 Bitwa sułtana Bajezida II z Bizantyjczykami. Miniatura Wkrótce nowy bunt wyniósł na tron Selima, który nie był najstarszym, lecz najmłodszym synem Bajezida, utrzymał się jednak przy władzy usuwając braci czy kuzynów mogących stać się niebezpiecznymi konkurentami. Sehm I (1512—1520) zwrócił kierunek ekspansji na wschód. Przeciwnikiem 5 — Historia Turcji 65 jego był władca jednoczącego się pod dynastią Safawidów państwa perskiego Ismail (1499—1524), który przygarnął na swój dwór jednego z bratanków Selima uchronionego od rzezi. Władców Persji i Turcji dzieliły względy religijne: sułtan turecki był sunnitą i swe wystąpienie przeciw Persji chciał umotywować wrogością do szyickich heretyków, pragnieniem ukarania ich za odstępstwo od wiary. Ze swej strony szach Ismail wszczął energiczną propagandę szyicką wśród ludności wschodniej Anatolii. Za Bajezida II, który był charakteru łagodnego i stronił od wszelkich kampanii wojennych, nie doszło jeszcze do żadnych większych działań. Dopiero Selim wkrótce po wstąpieniu na tron wyruszył z większym wojskiem na wyprawę, w której korzystał z pomocy miejscowych Kurdów, wyzyskał przy tym konflikt Persji z najeżdżającymi od północy sunnic-kimi Uzbekami z Azji Środkowej. 23 VIII 1514 r. na równinie Laldiran w Kurdystanie doszło do decydującej bitwy, w której wojska tureckie wspierane artylerią rozgromiły siły perskie. Szach Ismail został ranny, jego tron dostał się w ręce Turków. Wkrótce potem niezależne dotąd państewko Zulkadir włączone zostało do dzierżawy osmańskiej. Tym samym zakończył się proces unifikacji Turcji, a granice turecko-perskie na terenie wyżyny kurdyjskiej przybrały mniej więcej taką postać, jaką mają dziś po pięciu wiekach. Na terenie Azji Przedniej pozostały dwa silne organizmy państwowe: Turcja i Persja, dokonała się więc polaryzacja podobna do tej, która zaczęła stopniowo przejawiać się w Europie w XVI-XVII w. Inne sąsiednie mniejsze organizmy utrzymały się tylko na peryferiach tego obszaru, na Zakaukaziu, na pograniczu arabskim. Bitwa na równinie Caldiran przekreśliła niepodległość drobnych kurdyjskich państewek, dotąd bufo-rowo oddzielających Turcję od Persji; odtąd Kurdowie zawsze żyli już tylko w łonie obcych państw. W r. 1516 Selim wyruszył z nową wyprawą na Egipt, rządzony od kilku wieków przez tak zwane dynastie mameluckie (tur. Memluklar lub Kolemenler), potomków wyzwolonych niewolników, pochodzących zwykle z Kipczaku, Kurdystanu, Kaukazu i używających języka tureckiego (tzw. turecko-kipczackiego). Do państwa mameluckiego należała w tym okresie również Syria oraz część Półwyspu Arabskiego. Stosunki Turcji z państwem Mameluków początkowo nie były złe. Tarcia rozpoczęły się dopiero po rozciągnięciu się zwierzchnictwa tureckiego nad emiratem Zulkadir w rejonie Maras, co Egipt mógł uważać za zagrożenie swego bezpieczeństwa na północnej granicy. Trudności stawiane przez władców mameluckich Turkom pragnącym udać się z pielgrzymką do miejsc świętych w Hidżazie, znajdujących się już pod zwierzchnictwem Egiptu, skło- 66 niły Mehmeda II do wyprawy na Egipt. Jak wiemy, śmierć monarchy przerwała te plany. Za Bajezida II toczyła się tam sześcioletnia wojna (1485—1491), ale nie doprowadziła ona do decydujących wyników i położone na południe od Taurusu (Toros daglari) twierdze pozostały we władaniu egipskim. Dopiero za sułtana Selima mogło dojść do decydujących rozstrzygnięć. Po zakończeniu kampanii w Kurdystanie Selim zwrócił się ku południowi i rozgromiwszy emirat Zulkadir znalazł się w granicach Syrii. Na położonej koło Aleppo (Haleb) równinie Merdż Dabik Selim rozbił siły sułtana mameluckiego Kansuha, który poległ w bitwie. Syria "z Aleppo i Damaszkiem dostała się w ręce sułtana Osmanów (1516). Gdy nowy sułtan mamelucki Tuman Bey nie chciał uznać zwierzchnictwa tureckiego, Selim kontynuował kampanię i z początkiem 1517 r., po bitwie pod Ridanije koło Kairu, cały Egipt znalazł się w jego władaniu. Dowódcy Mameluków uznali jego władzę, a szerif Mekki pospieszył zapewnić, że imię Selima wymieniane odtąd będzie w modlitwie piątkowej. Selim został uznany opiekunem „dwóch miejsc świętych", to jest Mekki i Medyny. Po opanowaniu Syrii, Egiptu i części Półwyspu Arabskiego Selim skupił pod swą władzą w zasadzie wszystkie kraje, które stanowiły trzon kalifatu arabskiego w pierwszych wiekach hidżry. W Kairze przebywał dotychczas w charakterze marionetki sułtanów mameluckich ostatni tytularny kalif abbasydzki Mutawakkil III. Selim sprowadził go do Stambułu. Późniejsza tradycja głosi, jakoby Mutawakkil III przekazać miał sułtanowi tureckiemu swe uprawnienia kalifa. Opowieść ta nie znalazła jednak potwierdzenia historycznego; zdaje się, że została ona później skonstruowana przez nadwornych historyków i miała służyć legalizacji pewnego stanu faktycznego. Faktem bowiem jest tylko to, że tytuł „obrońcy wiernych", którego używał Selim jeszcze przed wyprawą egipską, stopniowo był odtąd coraz bardziej wyzyskiwany przez sułtanów osmańskich, na przykład w obliczu szyickich Persów. Urzędowo wszakże o funkcji sułtana jako kalifa sunnickiego, wykonującego swe funkcje w stosunku do wiernych nawet poza granicami Turcji, mowa jest dopiero w XVIII w. Z tych późniejszych czasów niechybnie pochodzi legenda o cesji tytułu kalifa na rzecz Selima przez ostatniego przedstawiciela Abbasydów. W każdym razie od czasów Selima państwo tureckie z państwa anatolijskiego opartego na elemencie tureckim przekształciło się w państwo przednioazjatyckie, o silnym muzułmańskim kosmopolitycznym charakterze, będące mozaiką rozmaitych elementów etnicznych (Arabów, Kurdów, mieszkańców Kaukazu, Berberów, Tatarów, Słowian bałkańskich), zespolonych więzią religijną i odgrywających w stosunku do rdzennego elementu państwowego (Turków osmańskich) coraz większą rolę. Zaznaczyło się to również w dzie- 67 dzinie kultury, gdzie rola języka arabskiego, a zarazem i rola elementów arabskich i perskich w języku tureckim zaczęła wzrastać. To samo daje się zauważyć w sztuce. Selim I, podobnie jak Mehmed II, kazał opracować zbiór przepisów prawnych (Kanunname), zawierający określenie obowiązków poddanych. PANOWANIE SULEJMANA I WSPANIAŁEGO. KAMPANIA WOJENNA NA WĘGRZECH Po nagłej śmierci Selima, zwanego Groźnym (Yavuz), wstąpił na tron jego syn Sulejman I11 (1520—1566), którego panowanie uważane jest za okres największego rozkwitu dawnego cesarstwa osmańskiego. Okres ten znaczony jest szeregiem zwycięskich kampanii wojennych, które sławę oręża tureckiego zaniosły daleko poza granice Turcji. Znów rozgorzała wojna z Węgrami. Pretekstem było tu rzekome złe obchodzenie się w Budzie z posłem tureckim Behramem Qavu§em. Kampania wojenna z 1521 r. doprowadziła do zdobycia Belgradu (1521), który otwierał drogę do Europy Środkowej. W nowej wyprawie na Węgry Turcy 29 VIII 1526 r. rozgromili wojska węgierskie Ludwika II Jagiellończyka (wnuka Kazimierza Jagiellończyka, króla Polski) pod Mohaczem, podeszli pod Budę i splądrowali ją. Węgry rozbiły się teraz na zwolenników Habsburgów i zwolenników Jana Zapolyi, którego popierał również Sulejman, licząc, że będzie miał w nim uległego lennika z siedzibą w Budzie, zajętej przez Turków w r. 1529. Przeciw Habsburgom, którzy przepędziwszy Jana Zapolyę znów opanowali Budę, podjął w r. 1532 nową wyprawę pod mury Wiednia, który bezskutecznie oblegał przez trzy tygodnie, i zapędził się aż do Styrii. Austrii rozgromić mu się nie udało tak jak Węgrów z powodu braku artylerii oblężniczej; odtąd konflikt z Habsburgami określać będzie linię polityczną Turcji przez przeszło półtora wieku. W r. 1533 zawarty został przejściowo pokój: cesarz Ferdynand zobowiązał się do uznania Jana Zapolyi królem Węgier i płacenia rocznie 30000 funtów trybutu sułtanowi. Ale w r. 1540 zmarł Zapolya i cesarz uznał pretensje sułtana do obsadzenia tronu węgierskiego przez członków rodu Zapolyich za wygasłe w myśl poprzednich umów i sam ogłosił się królem Węgier. Sulejman nie przystał na ten stan rzeczy i w obronie syna Jana, młodego Jana Zygmunta, wszczął nową kampanię, w wyniku której w r. 1541 Turcy zajęli dla siebie Budę, która stała się siedzibą prowincji — 11 Historycy europejscy nazywają czasem Sulejmana Wspaniałego Sulejmanem II, uważając syna Bajezida, Sulejmana Celebiego, za Sulejmana I. W historiografii tureckiej Sulejman Wspaniały występuje zawsze jako Sulejman I. 68 LSODMAH. SECOND. DV. &UM Sułtan Sulejman I. Rytował Busch pasahku. Węgry na półtora wieku rozbite zostały na trzy części: zachodnią i północno-zachodnią pod władzą Habsburgów, środkową — jako odrębny pafahk ze stolicą w Budzie — wielką Równinę Węgierską pod bezpośrednią władzą turecką, oraz wschodnią w Siedmiogrodzie, gdzie jako lennik turecki osadzony był Jan Zygmunt. Węgry stały się odtąd terenem stałych walk. STOSUNKI DYPLOMATYCZNE Z PAŃSTWAMI EUROPY ZACHODNIEJ Pierwsze oblężenie Wiednia i zagony tureckie w Styrii rzuciły postrach na Europę; ustala się pojęcie „tureckiego niebezpieczeństwa" w Europie Środkowej. Czy jednak zagrożenie to oddziałuje na Europę w takim stop- 69 Traktat sułtana Sulejmana I z królem Polski Zygmuntem I niu, aby zjednoczyć ją dla wyrzucenia z niej Turków? Wręcz przeciwnie. W rozbitej politycznie Europie znalazły się czynniki z zadowoleniem witające porażki Habsburgów. Tak więc Sulejman rychło znalazł sprzymierzeńców przeciw Habsburgom, i to w obozie chrześcijańskim, który sam się mu ofiarował z sojuszem: to... Francja Franciszka I zawarła w r. 1535 z Sulejmanem tak zwany akt przytniemy (ahdname). Po upływie stu lat od ostatnich krucjat jeden z władców chrześcijańskich zawarł przymierze z wrogiem chrześcijaństwa, poganinem, „czcicielem Mahometa". Czy postępek ten doczekał się należytego napiętnowania? Owszem, padły głosy potępiające króla Francji i Nawarry, ale zginęły one w morzu zobojętnienia. Prysł mit jednolitej Europy chrześcijańskiej, nowinki reformatorskie wstrząsnęły kościołem, zabrakło haseł religijnych nawołujących do mobilizacji wiernych dla obrony interesów władców chrześcijańskich czy kupców weneckich. Tak więc panowanie Sulejmana przynosi zasadniczy zwrot w sytuacji Turcji: cesarstwo osmańskie staje się jednym z elementów polityki europejskiej. Polska utrzymywała z Sulejmanem całkowicie poprawne stosunki12, a inne państwa europejskie zabiegały o przyjaźń potężnego monarchy. Należy jednak zaznaczyć, że wbrew późniejszym znaczeniom terminu „ka- 12 Liczne przyjazne listy Sulejmana I do królów polskich znajdują się w Archiwum Głównym Akt Dawnych, m.in. traktat z r. 1533. W r. 1534 Sulejman zajął pograniczną twierdzę Bender. W r. 1553 zawarto nowy akt przytniemy z Polską. 70 pitulacja", umowa zawarta przez Franciszka I z Sulejmanem Wspa-" niałym była aktem obustronnych przywilejów bez dyskryminacji żadnej ze stron. Artykuł pierwszy przewidywał, że kupcy francuscy będą mogli uprawiać handel i osiedlać się we wszystkich miastach cesarstwa osmańskiego. Artykuł drugi zastrzegał tylko dla okrętów pozostających pod banderą Francji prawo pływania po wodach Turcji i zawijania do portów tureckich. Artykuł trzeci przyznawał swobodę religijną kupcom francuskim osiedlonym w Turcji, a konsulom francuskim prawo do opieki nad nimi łącznie z jurysdykcją sędziowską. Wreszcie ostatni artykuł przyznawał takie same przywileje kupcom tureckim na terenie Francji i posiadłości francuskich. Później inne kraje zawarły z Turcją podobne umowy. Szczupłość handlu uprawianego przez kupców tureckich czy poddanych sułtana na terenach państw chrześcijańskich z jednej strony, a rosnąca przewaga ekonomiczna państw europejskich z drugiej doprowadziły do zachwiania równowagi i przekształcenia się tych umów w akty jednostronne, stwarzające przywileje ekonomiczne na niekorzyść gospodarki tureckiej, do-prowadzające do eksploatacji Turcji przez europejski kapitał i zupełnego uzależnienia się od ekonomiki państw imperialistycznych w XIX w. W 1569 r. planowali Turcy wyprawę przeciw Astrachaniowi i w związku z tym projektowali budowę kanału mającego połączyć Don i Wołgę. W związku z tą wyprawą zarysowały się możliwości pewnego zbliżenia z Polską (poselstwo Zborowskiego, 1567). Turcja w zasadzie sprzyjała "kandydaturze Wależego, a następnie Batorego na tron polski jako kandy-_ daturom antyhabsburskim. Niemniej Batory podjął inicjatywę wyprawy antytureckiej, ale jej nie zrealizował. KAMPANIE SULEJMANA WSPANIAŁEGO W AZJI I AFRYCE. PRZYŁĄCZENIE IRAKU I POSIADŁOŚCI PÓŁNOCNOAFRYKAŃSKICH Na terenie wschodnich granic Turcji wciąż trwały tarcia; Safawidzi uważani byli za groźbę dla tamtejszych prowincji. Sulejman znów wyzyskał jakiś incydent graniczny dla wszczęcia nowej kampanii: pod wodzą wielkiego wezyra Ibrahima Paszy wysłano silne wojska, które zajęły Tebriz, stolicę Azerbejdżanu, zamieszkałego przez bliską Turkom etnicznie ludność azerbejdżańską. Do terenów tych Turcy żywić będą pretensję aż do czasów najnowszych. Następnie przez Hamadan i góry Zagrosu wojska udały się pod Bagdad, który się poddał (1534). Sulejman toczył jeszcze dwie kampanie przeciw Persji, aż po zmiennych losach wojny w r. 1555 w Amasyi zawarty został pokój, na mocy którego Azerbejdżan, wschodnia 71 Anatolia i Irak zostały przy Turcji. Traktat ten obowiązywał do zgonu szacha Tahmaspa (1576). Tym sposobem jeszcze jedna z prowincji dawnego kalifatu dostała się pod władzę Osmanów. Na ten okres przypada początek morskiej potęgi osmańskiej, rozwój zainteresowań władztwem nad Morzem Śródziemnym i jego wybrzeżami. Z wysp na Morzu Egejskim część należała jeszcze do Wenecji, a Rodos znajdował się w ręku zakonu rycerskiego kawalerów mieczowych. Poprzednio już zostały przyłączone do Turcji wyspy leżące przy brzegu Rumelii, Imroz, Tasos, Semadrak, a później Lemnos, Mytilena, Egriboz; natomiast próby opanowania wysp Chios i Rodos nie powiodły się. Za Mehmeda II wysłana została dla zdobycia Rodosu potężna flota pod wodzą Mesiha Paszy, ale mimo silnego oblężenia Rodos się utrzymał. Dopiero Sulejman Wspaniały ujął sprawę zdobycia Rodosu w swe ręce i ze 100-tysięczną armią otoczył twierdzę, która wreszcie się Turkom poddała (1530); rycerze przenieśli się na Maltę (atakowaną także przez Turków z morza w latach 1551 — 1565), a przed Turkami otworzyła się droga na Morze Śródziemne. Z początkami floty tureckiej związana jest ciekawa postać Barbarossy — Hayreddina Paszy, ongiś groźnego korsarza północnoafrykańskiego, strasznego dla europejskich okrętów na Morzu Śródziemnym, który przeszedłszy na służbę turecką został w latach 1533—1545 pierwszym admirałem (kapudan pasa) Turcji. Jego zasługą były pierwsze zwycięstwa młodej floty tureckiej na morzu. W sojuszu z Franciszkiem I flota turecka zajęła Otranto we Włoszech (1537); do nowego konfliktu morskiego doszło z Wenecją i Hiszpanią. Turcy zdobyli Cyklady, a w r. 1543 Hay-reddin w sojuszu z Francją spustoszył wybrzeże tyrreńskie i otoczył Iznik. Zorganizowana przez Hayreddina flota turecka ustępowała pod względem technicznym tylko genueńskiej i weneckiej, uzyskując dominację na Morzu Śródziemnym. Zdobycze tureckie na Morzu Egejskim i groźba pojawienia się floty tureckiej na Morzu Śródziemnym skłoniły państwa chrześcijańskie (bez Francji) do zorganizowania pod wodzą weneckiego admirała Andrea Dorii potężnej floty, która wyruszyła przez Morze Adriatyckie ku wybrzeżom Grecji. Hayreddin dowiedziawszy się o pojawieniu się jej u wybrzeży greckich wyruszył ze swą flotą naprzeciw: w zatoce koło Preveza doszło do bitwy morskiej, w której flota chrześcijańska została rozgromiona, a Hayreddin święcił zwycięstwo (1538).) Świetny ten admirał zmarł w r. 1546. Pochowany jest w mauzoleum w Be-siktasu w Stambule; dziś znajduje się tam muzeum morskie, a obok stoi jego pomnik. W tym okresie wielkie zasługi dla floty tureckiej położyli m.in. Murad Reis, Piri Reis (z jego imieniem związana jest słynna mapa 73 z r. 1515, na której znaleziono brzegi Ameryki), Salih Reis, Sidi (Seyid) Ali Reis i Turgut Reis. Państwo osmańskie rozciągnęło swe posiadłości w tym okresie na północne wybrzeże Afryki. Algier pozostawał od r. 1529 pod władaniem Hayreddina. Z chwilą przejścia jego na służbę sułtana i ta prowincja stała Znaki na chorągwiach ort janczarskich się posiadłością sułtańską, bezskutecznie atakowaną przez Hiszpanów w r. 1541. Trypolitania zdobyta została przez Turguta Reisa (1551), który został jej pierwszym gubernatorem (beylerbey). Zginął on podczas oblężenia Malty (1565); pochowany jest w mauzoleum w Trypolisie (Libia). W r. 1534 Hayreddin podporządkował sobie Tunis, ale w r. 1535 odebrał 74 mu go Karol V; Tunis przypadł znów Turcji za Selima II (1574). W r. 1560 Turcy odnieśli wielkie zwycięstwo nad flotą cesarską koło wyspy Dżerby. Tymczasem ekspansja Portugalczyków w Indiach (zabór Sokotry, 1506, i Hormuzu, 1515) zaczęła stanowić niebezpieczeństwo dla dróg handlowych Turcji na Morze Czerwone i Zatokę Perską i była przyczyną zainteresowania się Sulejmana tym obszarem. Zagrożone przez Portugalczyków państewka muzułmańskie Indii zwróciły się o pomoc do najmożniejszego władcy muzułmańskiego w tym okresie — Sulejmana Wspaniałego. Pod wodzą gubernatora Egiptu Hadima Sulejmana Paszy w r. 1538 wysłana została do Indii potężna flota złożona z 72 okrętów i 20000 marynarzy. Flota ta udała się z Egiptu Morzem Czerwonym i Oceanem Indyjskim do Indii. Wyprawa okazała się bez większego w Indiach skutku; przejściowo Turcy obsadzili twierdzę Diu w r. 1538 i wyspę Hormuz w r. 1547. W wyniku wyprawy władzy sułtań-skiej poddał się Aden i Jemen. Admirał Sidi Ali Reis pobił co prawda Portugalczyków pod Hormuzem i Maskatem (1555), ale jego okręty "zginęły zatopione w zatoce Gudżerat. Później Piri Reis, Murad Reis i Sidi Ali Reis prowadzili jeszcze działania skierowane przeciw Portugalczy-kom w Indiach, myślano nawet o przebiciu kanału przez Przesmyk Sueski, aby wyrwać z rąk Portugalczyków handel ze Wschodem, trwałego wyniku jednak te ekspedycje nie dały. Poza Adenem i Jemenem granice "posiadłości tureckich powiększyły się jeszcze o skrawki Etiopii nad Morzem Czerwonym, tworząc tak zwany po turecku Habes Eyaleti, z portami Suakin i Massaua. Korsarskie okręty tureckie miały w tym okresie pojawiać się nawet u brzegów Islandii. OSTATNIA WYPRAWA NA WĘGRY I ZGON SULEJMANA WSPANIAŁEGO Na terenie Węgier trwał wciąż stan napięcia; do nowych walk doszło w latach 1541 i 1543, a w r. 1551 Turcy zajęli twierdzę Temesvar (dziś Timisoara w Rumunii). Sulejman zapragnął przesądzić tę sytuację i u schyłku swego życia zorganizował pod wodzą wielkiego wezyra Mehmeda Paszy Sokollu (Bośniak Sokolović), pełniącego tę funkcję w latach 1564— — 1579, nową wyprawę przeciw wojskom habsburskim na Węgrzech. Wojska tureckie otoczyły twierdzę Szigetvar nad Drawą na południowych Węgrzech. Obserwując ze swego namiotu oblężenie, Sulejman na dwa dni przed zdobyciem twierdzy zmarł. Sokollu zataił ten fakt przed wojskiem i dopiero po zajęciu Szigetyaru, już w obozie pod Belgradem, ogłoszono wiadomość o zgonie władcy i wstąpieniu na tron jego syna Selima II. Sulejman, którego zwłoki sprowadzono do Stambułu, pochowany został 75 obok zbudowanego za jego rządów wielkiego meczetu, zwanego Siiley-maniye. Sulejman I nosi w europejskiej historiografii przydomek Wspaniały, ale w tradycji tureckiej nosi on miano Kanuni, to jest Prawodawca. Sulejman bowiem polecił skodyfikować istniejące dotąd przepisy administracyjne i fiskalne w jeden zbiór, tak zwany Kanunname (Księga przepisów prawnycK). Nie był to ściśle biorąc zbiór praw, gdyż w tym wypadku musiałoby istnieć ich zabezpieczenie w konkretnej praktyce ustawodawczej i odpowiednich instytucjach; były to przepisy regulujące obowiązki poddanych i określające przywileje najwyższych dostojników. USTRÓJ POLITYCZNY I ADMINISTRACYJNY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO W XVI WIEKU Okres od XV do drugiej połowy XVI w. uznawany jest w historii Turcji za okres wzrostu imperium, ostatnią część tego okresu uważa się za czas jego największej świetności, którą zamyka panowanie Sulejmana I i rządy jednego z najwybitniejszych wielkich wezyrów, Mehmeda Sokollu, zmarłego w r. 1579. Imperium osmańskie było w owym czasie monarchią absolutną, feudalną despocją o silnym podłożu militarnym. Nosicielem władzy, źródłem praw i ich komentatorem oraz sędzią najwyższym był sułtan, którego autorytet religijny, szczególnie po stopniowym przejmowaniu przez władcę funkcji najwyższego zwierzchnika religijnego, sprzyjał jeszcze umocnieniu jego władzy. Wszyscy doradcy, tak zwana Rada lub Dywan (Divari), oraz dygnitarze wzywani byli jedynie do konsultacji, decyzja ostateczna spoczywała bez odwołania w ręku panującego. On wydawał prawa, sądził, decydował, rozstrzygał bez żadnej apelacji. Teoretycznie władza sułtańska była ograniczona prawem religijnym. Na podstawie koncepcji państwa teokratycznego, w którego pojęciu najwyższą władzą religijną jest Bóg, a jego wola wyrażona jest w prawie religijnym, sułtan miał być tylko stróżem praw. W praktyce obowiązywały więc przepisy prawa muzułmańskiego (szariat, feriat), regulujące zagadnienia prawa cywilnego i podstawowe zasady postępowania dla sędziów (kadi); najwyższy sędzia, wielki mufti Stambułu (lub $eyh ul-islani), rozstrzygał w sprawach spornych, jemu też przedstawiał sułtan do rozpatrzenia pewne sprawy, co do których chciał mieć zupełne pokrycie w przepisach prawa religijnego. Oczywiście, przepisy szariatu, układane w pierwszych wiekach islamu, nie mogły przewidywać wielu wypadków skomplikowanej struktury pań- 76 ^f •*? Księga rachunkowa (defter) z XVI dla okręgu Śrem w Serbii stwa feudalnego. Temu służyły nowe przepisy układane przez władców, a skodyfikowane ostatecznie przez Sulejmana I. Wiele elementów przejmowano z prawa zwyczajowego (prf), co umożliwiało już poprzednio przyswojenie sobie wiele z tradycji prawniczych bizantyjskich czy perskich, a od Seldżu-ków również i starych form prawnych tureckich. Należy przy tym podkreślić, że w miarę jak władza sułtana przejmowała funkcję najwyższego zwierzchnictwa nad całym islamem, co wiązało się z podbojami osmańskimi na Wschodzie, z przyłączeniem większości ziem islamu sunnickiego przez szyicką Persję, i wyrażało się w tytule „sułtan islamu i muzułmanów", jego aspiracje do władzy przybierają charakter uniwersalistyczny, spadkobiercy dawnych wielkich monarchii powszechnych Wschodu, do władzy nad całym światem. W administracji sułtan wspomagany był przez ministrów mianowanych i odwoływanych przez niego. Wśród nich był potężny wielki wezyr (sadrazam, vezir-i azam), następnie szef kancelarii, jak gdyby kanclerz i minister spraw zagranicznych (reis efendi, inaczej reis ul-kuttab), zwierzchnik największej kancelarii, odbierającej i wysyłającej pisma krajowe i zagraniczne; dalej kahyabey (kethudd) — odpowiadający godności marszałka w dawnej Polsce, czuwający nad porządkiem publicznym w stolicy, a więc minister spraw wewnętrznych; był też admirał (kapudan pasa) — zwierzchnik nie tylko floty, ale i portów, i urządzeń żeglugowych na lądzie; dwaj kaziaskerowie (kazasker, kadi el-asker), to jest sędziowie wojskowi Rumelii 77 i Anatolii; wielki mufti Stambułu; naczelnik urzędu pieczęci (nisanci), ^zuwający nad prawną stroną aktów; wreszcie prowadzący rejestry (def- terdar), to jest minister finansów. Tworzyli oni Radę, tak zwany Dywan. Kraj cały podzielony był na kilka wielkich prowincji, jak Anatolia, Rumelia, Bośnia, przedtem i Węgry, na których czele stali gubernatorzy (beylerbey); mniejszymi prowincjami (pasahk) rządzili paszowie (pajd); okręgami, tak zwanymi chorągwiami (sancak), zarządzali sancakbeyowie; wreszcie mniejszymi jednostkami zarządzali subasi. Cechą charakterystyczną tych stanowisk było to, że jeszcze w tym okresie władza centralna była całkowicie skupiona w ręku sułtana, a rządcy prowincji nie przekształcali się w samodzielnych oligarchów, wciąż byli zmieniani, odwoływani czy przenoszeni. Wraz z urzędem opuszczali oni i ziemie do urzędu przypisane. Czasem tylko timarioci mieli prawo przekazywania spadkobiercom części dochodów na zasadzie dziedziczenia, powołując się na otrzymane prawa od sułtana. Proceder ten silniej rozwinął się dopiero w okresie następnym. Obok tego były części wyodrębnione, pozostające w znacznie luźniejszym do centralnej władzy stosunku, posiadające szeroki zakres autonomii wewnętrznej. Były to głównie kraje, które podporządkowały się same sułtanowi, zachowując wewnętrzną samodzielność, i to zarówno muzułmańskie, jak i chrześcijańskie. Ich statut był rozmaity. W następnym okresie statut ten wyraźniej się ukształtuje, dojdą do tego uprzywilejowane prowincje, wyodrębnione w wyniku rozczłonkowania się imperium. Podział administracyjny, jak to widać np. z nazwy „chorągiew", w dużej mierze był odzwierciedleniem feudalnej, militarnej struktury państwa. Miejscowi wielkorządcy byli zarazem i dowódcami wojskowymi. Nie istniał żaden podział na administrację cywilną i wojskową. Poszczególne cząstki ziem nadawane były dygnitarzom, zwykle za zasługi wojenne, razem z zupełnym korzystaniem z dochodów z tych ziem. Do każdej godności przywiązane były pewne dobra, stanowiące jak gdyby benefi-cium tego dygnitarza. Był to jedyny możliwy sposób wynagradzania za zasługi, ale zarazem źródło tysiąca zawiści, intryg i podstępów. W każdej z prowincji istniał osobny urząd defterdara, skarbnika, który prowadził rachunkowość i odsyłał nadwyżki skarbowe do centralnej kasy skarbowej do Stambułu. Władcy będący lennikami (np. hospodarowie Mołdawii czy Wołoszczyzny) odsyłali haracz; im sumy przysłane przez prowincjonalnych dygnitarzy i lenników były wyższe, tym większą znajdowali oni łaskę w oczach sułtańskich, stąd tendencja do wyciskania jak największych środków, i to nie tylko pieniężnych. Duża bowiem część tych ciężarów pobierana była w produktach: w zbożu, wosku, owcach, wolach, miodzie itp. 78 Ze swej strony dygnitarze czy lennicy, pragnący utrzymać się na swym stanowisku, specjalnie opłacali u dworu swą godność; odbywała się więc swoista licytacja, w której zwyciężał najhojniejszy dawca. Wspomniany wyżej system beneficiów, opierający się na tak zwanych timarach i ziametach, miał jednocześnie charakter militarny. Korzystający z systemu timarów i ziametów sipahi zobowiązani byli do pełnienia służby wojskowej w konnicy. Instytucja ta, stanowiąca podstawę organizacji wojskowej imperium, była bez wątpienia pochodzenia seldżuckiego. Ani timarów, ani ziametów nie można przy tym uważać za własność czy dzierżawę; była to raczej własność warunkowa, czasowa, związana z pewnymi obowiązkami, a zarazem nie dająca pełnych uprawnień przynależnej tam ludności, jak to było w feudalizmie większości krajów europejskich. Sądownictwo i tak było w ręku kadiego, a pobierane przez len-" ników timarów i zaimów świadczenia mogą być traktowane z jednej strony jako renta feudalna, z drugiej jako świadczenie dla skarbu państwa z tytułu ogólnych danin czy podatków. Lennik timaru czy zaimu odprowadzał części tych sum do kasy centralnej — taki był ogólny system pobierania wszelkich świadczeń w Turcji, gdzie osobnej instytucji poborców nie znano i ściągano systemem wydzierżawienia uprawnień do egzekwowania podatków. Prowadzili oni zadziwiające swą dokładnością księgi (def-ter), wyszczególniające nazwisko, zajęcie i rozmiary posiadłości wszystkich podatników, wysokość ich świadczeń itp. Czynniki kontrolne (defterdar prowincjonalny i jego urzędnicy) mogły dzięki temu mieć ewidencję tych wpływów i je kontrolować. Struktura armii również odzwierciedlała system feudalny, chociaż drużyny rodowe już dawno zastąpione zostały przez wojsko zawodowe. Janczarowie tworzyli odrębny korpus o rycersko-zakonnych zasadach, zachowując celibat. Kawalerię tworzyli sipahiowie. Istniały korpusy artylerii, saperskie, cały szereg jednostek nieregularnych, ochotniczych, dywersyjnych (np. martolosf) oraz liczne oddziały dostarczane przez lenników. Wojsko ślubowało sułtanowi absolutną wierność i było gotowe do marszu na nieznane do ostatniej chwili obiekty, a sam sułtan obejmował dowodzenie na polu bitwy. W obozach wojskowych panował wzorowy porządek i najsurowsza dyscyplina, żadnych kobiet, wina, kości do gry, kłótni. Tak zorganizowana armia była prawdopodobnie najsilniejszą armią tych czasów, STRUKTURA AGRARNA PAŃSTWA TURECKIEGO W myśl prawa muzułmańskiego ziemia jest własnością Allaha, w którego imieniu dysponuje nią sułtan jako kalif, namiestnik Boga. Teoretycz- 79 nie więc nie istnieje absolutna i nieograniczona własność ziemska. Praktycznie wytworzyły się jednak rozmaite kategorie form władania ziemią, będące wyrazem feudalnych stosunków panujących w ówczesnym państwie tureckim. Ziemie należące do niewiernych, tj. chrześcijan, przechodziły w myśl prawa muzułmańskiego na rzecz muzułmańskiego zdobywcy. W praktyce jednak dla zachowania ciągłości produkcji rolnej władcy osmańscy pozostawiali ludność chłopską na jej dotychczasowych ziemiach, a tylko na opuszczonych osadzali kolonistów tureckich sprowadzanych z głębi Anatolii. Tak jedni, jak drudzy poddani zostali zwierzchnictwu panów lennych (posiadaczy ziametów i timarów). Panowie lenni nie prowadzili żadnej własnej gospodarki folwarcznej, ograniczali się do pobierania wspomnianych wyżej dość wysokich świadczeń w produktach, bydle, pieniądzach oraz w pewnych usługach, na przykład w świadczeniach odróbkowych. Chłop poddany, tak zwany reaya (raya, dosł. trzoda; nazwą tą określano przeważnie poddanych niemuzułmańskich), był w sytuacji ciężkiej; przywiązany do ziemi, pozostawał w zasadzie w stosunku zależno-poddańczym od pana feudalnego, choć co do tego zdania są podzielone; uginał się pod brzemieniem coraz to nowych ciężarów, podatków (od głowy, od ziemi, od produktów, winnic, owiec, daniny nadzwyczajne). Pańszczyzna w europejskim znaczeniu tego słowa w imperium osmańskim na szerszą skalę nie była znana, nie było przede wszystkim folwarków. Obowiązki odróbkowe poddanego chłopa ograniczały się do obowiązków o typie szarwarków, utrzymywania gospod, stacji wojskowych, tak zwanych menzilów. Sipahiowie nie posiadali przy tym w zasadzie, w odróżnieniu od panów lennych w Europie (seigneurs), immunitetu ani podatkowego, ani sądowo-administracyjnego w stosunku do swych poddanych, którzy podlegali normalnej jurysdykcji sądowej i płacili podatki. Poza chłopami osiadłymi w posiadłościach lennych byli również chłopi osiadli w dobrach skarbowych (hasś) lub dobrach będących w dyspozycji rodziny sułtańskiej czy oddanych wysokim dygnitarzom tytułem apa-naży (ziemie fiskalne — miń). Sytuacja chłopów w tych dobrach była również ciężka. Nieco lepiej wiodło się chłopom w jeszcze jednej kategorii ziem, tak zwanych dobrach wakufnych (tur. vakif, evkdf), to jest dobrach fundacji religijnych, którym często zapisywano majątki dla zapewnienia sobie następnie w nich dożywocia. Na Bałkanach istniały kategorie ludności mające stałe obowiązki, jak obrona wąwozów (derbentfi), utrzymywanie sokołów na polowania (doganci) itd. Nie można ich jednak ściśle uważać tylko za kategorie uprzywilejowane, gdyż pozostawali w ścisłej zależności od władzy. 80 Czy w Turcji była prywatna własność ziemska? Obok ziem feudalnych, gruntów fiskalnych i wakfów istniała własność prywatna, tak zwane ziemie typu mulk, na których również osiedleni byli chłopi; były też niechybnie chłopskie grunty prywatne. Na terenie bałkańskim własność prywatną zatrzymały pewne kategorie ludności, które przeszły na islam (np. w Bośni). Procent ziem mulk nie był wysoki i wykazywał tendencję do zaniku. Specyficzną cechą ówczesnego państwa tureckiego było posługiwanie się pracą niewolniczą. Niewolnicy zdobywani byli na wojnie, drogą branki, porwań, handlu na Kaukazie i Bałkanach. Jeńców oddawano do prac na roli bądź do robót publicznych (na galerach). Kobiety sprzedawane były do haremów. W całokształcie życia gospodarczego rola ekonomiczna pracy niewolniczej w sumie była jednak niewielka. TOLERANCJA WŁADZ. EGALITARYZM LUDNOŚCI I PROBLEM POTURCZEŃCÓW I RENEGATÓW Chłop poddany był w pewnym sensie wolny i jego sytuacja prawna była nieraz lepsza od poddanego w dobrach feudalnych serbskich czy bizantyjskich. Z wyjątkiem dóbr typu mulk chłop był faktycznie posiadaczem ziemi, na której był osiedlony, natomiast w żadnym wypadku za właściciela ziemi nie można uważać zaima czy sipahiego dzierżawiącego owe feudum. Ponadto należy pamiętać, że mimo despotycznego systemu i zacofania w państwie osmańskim nie było żadnej dziedzicznej elity, tytułu pochodzenia czy majątku. Przed każdym poddanym muzułmańskim bez względu na rasę czy pochodzenie, przed wyzwolonym niewolnikiem czy chłopem poddanym stała droga otwarta do najwyższych godności; nie brak dowódców, wezyrów, defterdarów prostego pochodzenia. Słowianin południowy Sokollu Pasza (Sokolović) został wezyrem, słynna Roksolana, w Turcji zwana Hurrem, została sułtanką, choć była to przypuszczalnie chłopka z Ukrainy należącej wówczas do Polski, porwana w czasie któregoś z najazdów tatarskich na Podole13. W r. 1555 ambasador austriackiego cesarstwa Angerus Ghiselin de Busbecą zauważył, że Turcy wyżej cenią zasługi osobiste niż pochodzenie (syn pasterza mógł dojść do najwyższych godności), że istnieje wśród nich duch poświę- 13 Historycy uważali czasem Hasseki Hurrem za „polską sułtankę"; po zgonie Zygmunta I wysłała ona, jak również jej córka sułtanką Mihrimah, do króla Zygmunta Augusta list kondolencyjny (po turecku); przywiązywano do tych stosunków pewne znaczenie polityczne, zob. Sz. Askenazy, Listy Roxolany, „Kwartalnik Historyczny", R. X, 1896. , 6 — Historia Turcji 81 cenią, rygor i niezwykła karność. Raz nawrócony na islam, staje się „Turkiem" na równi z innymi, nie przenosząc na potomstwo żadnej spuścizny ze świata, z którego pochodzi. Turcy nie ograniczali się do spożytkowania dzieła tych, którzy do nich przybywali, ale nawet sami nakłaniali cudzoziemców do przybycia. Osiedlają się więc licznie w Turcji tak zwani Roksolana, żona sułtana Sulejmana I Marrani (wygnani z Hiszpanii Żydzi, którzy zachowali po dziś dzień staro-kastylijski język hiszpański), dochodzący tu często do wysokich godności. Sprawa znaczenia obcokrajowców, poturczeńców, nie ogranicza się bynajmniej tylko do tolerancji czy liberalizmu, lecz jest podstawowym problemem osmańskiego systemu rządzenia, w którym preferowano ludzi wyzwolonych, tworzących klasę nową, ściśle zależną i ślepo posłuszną władcy i dobroczyńcy, nad klasę dawnych feudałów czy oligarchów, mogących zagrozić w przyszłości wszechwładzy monarchy, jak to się stało w wielu krajach europejskich. Opieranie się na ludziach tworzących nową klasę sięgało dawnej tradycji muzułmańskiej. Jak pisze A. Bombaci, z łona poturczeńców „utworzono własną klasę, zwłaszcza po podboju Konstantynopola, gdy Landarh Kara Halil, na którego rodzinę należącą do arystokracji tureckiej przeszła godność wielkiego wezyra, został oskarżony 82 o zmowę z Bizantyjczykami i zastąpiony w tej godności przez Mahmuda Paszę, potomka rodu Angeli. Przewaga odszczepieńców doprowadziła do tego, że po śmierci Mehmeda II domagano się, aby tylko ten mógł być mianowany wezyrem, kto był kiedyś chrześcijaninem. Zachodni badacze wieku XVI konstatują ze zdumieniem, że całe życie publiczne zostało opanowane przez odszczepieńców, którzy zamknęli drogę osobom pochodzenia czysto tureckiego. Wyjaśnienie zjawiska (jak czyni to Toynbee) instynktem ludu koczowniczego, przechodzącego od wyzysku stad bydła do wyzysku stad ludzkich, jest uproszczeniem zwodniczym i ma po pierwsze tę wadę, że nie uwzględnia faktu, iż zachowanie to ma powszechnie znane precedensy bliższe i dalsze, po drugie, nie odpowiada to socjalnej rzeczywistości osmańskiej, dalekiej od koczownictwa w okresie, kiedy zjawisko to występuje. Wydaje się, że nie można nawet pomyśleć, iż suł- ^tanowie takim sposobem wymiany mieli zamiar uzupełniać braki w środowisku tureckim. Odszczepieńców było kilka tysięcy (razem z janczarami) _wobec wielkiej masy Turków, a w większości wypadków, zawsze z »dew-szirme«, typowej formie poboru, byli to młodzieńcy niedoświadczeni, podczas gdy Turcy mieli pod dostatkiem osób dobrze przygotowanych do podjęcia zadań politycznych i wojskowych. To dowodzi zresztą, że przekładano formacje tureckie nad wszelkie inne i że odszczepieńców kształcono na modłę turecką, tak aby zatrzeć w nich pamięć o środowisku, z którego pochodzili... Istotnym celem sułtanów w posługiwaniu się tymi odszczepieńcami było przygotowanie ludzi oddanych im bez reszty dla przeciwstawienia się nie ludom podbitym, ale tureckiej arystokracji muzułmańskiej, na wypadek gdyby chciała złagodzić despotyzm. I rzeczywiście, owi odszczepieńcy przeciwstawili się tej klasie, co objawiło się szczególnie mocno w chwili śmierci Mehmeda II, kiedy to każda ze stron stanęła przy boku swego pretendenta do tronu i kiedy projektowano rozłam pomiędzy prowincjami europejskimi i azjatyckimi. Odszczepieńcy dotrzymali tego, czego od nich oczekiwano, i obdarzeni niezwykłymi zdolnościami, które uzasadniały ich wybór do władzy, przysłużyli się niemało mocarstwu osmańskiemu"14. Tak ci poturczeńcy, jak i przybysze z Europy wiele wnieśli w zakresie przyswojenia przez Turcję nowych zdobyczy cywilizacyjnych i technicznych z Zachodu. Historycy państwa osmańskiego stwierdzają, że dzięki Włochom, Niemcom, Bośniakom, Dalmatyńczykom, Grekom, Żydom-Maranom Turcy osmańscy mogli śledzić postęp techniczny Zachodu w zakresie maszyn oblężniczych, fortec, artylerii, konstrukcji statków, mając w tym 14 Bombaci, op. cit., oraz H. Kissling, Dos Renegatentum in der Glanzzeit des Osmanischen Reiches, „Scientia", t. V, 1961. 83 decydującą przewagę nad innymi państwami muzułmańskimi. Już z początkiem XV w. znali broń palną, której Machiavelli w Arte delia guerra przypisuje zasługę zwycięstwa nad Persami i Mamelukami. Gotowość, z jaką Turcy osmańscy przyswajali sobie dorobek obcych, jest odpowiednikiem gorliwości, z jaką poturczeńcy oddawali się służbie dla doznania przygody lub gdy byli niezadowoleni ze stanu panującego w ich ojczyźnie. Wobec ludności tubylczej niemuzułmańskiej, nie wynarodowionej Turcy stosowali ucisk ekonomiczny, religijny i narodowy. Ale trzeba równocześnie stwierdzić, że poszczególnym gminom religijnym Turcy pozostawiali całkowitą swobodę. W epoce, w której w Europie panowała zasada „cuius regio eius religio", zmuszanie poddanych do przyjmowania religii panującego, trwały groźne wojny religijne — w Turcji funkcjonowały swobodnie liczne gminy chrześcijańskie, żydowskie, karaimskie. Mehmed II zachęcał Greków do zaludnienia kraju, sam mianował ich patriarchę, a kościół grecki wziął pod swoją opiekę, aby uzyskać przewagę nad prawosławnymi Słowianami na Bałkanach. Żydzi hiszpańscy prześladowani w swoim kraju znajdowali w Turcji schronienie. Według Marcina Lutra wiele książąt niemieckich wolałoby dostać się pod zwierzchnictwo tolerancyjnego sułtana niż pod władzę katolickiego cesarza. O życiu gospodarczym pisze A. Bombaci, że „irański system społeczeństwa podzielonego na klasy, utworzonego w przeciwieństwie do egali-tarystycznej koncepcji islamu pierwotnego, przyczynił się do przemieszania się muzułmanów z chrześcijanami we wszystkich klasach i sprzyjał uporządkowaniu życia społecznego i ekonomicznego. Chrześcijańscy lennicy timarów i kler prawosławny korzystali z tych samych przywilejów, co timarioci i ludność wyznania muzułmańskiego. Warunki chłopów chrześcijan i muzułmanów były prawie identyczne na ziemiach nadanych jako beneficjum lub przeznaczonych na fundacje religijne, które stanowiły większą część ziemi uprawianej. Korzystali oni z posiadłości na podstawie tytułu podobnego do emfiteuz w rodowej niepodzielnej jedności, będących też jednostkami czynszowymi. Inspektorzy wysyłani przez Portę ustalali ilość produktów należnych tak, aby chłopi i właściciele byli zainteresowani dobrą wydajnością upraw"15. ŻYCIE GOSPODARCZE, ROZKWIT KULTURALNY Mimo słabego jeszcze rozwoju sił produkcyjnych życie gospodarcze imperium osmańskiego rozwijało się w tych latach pomyślnie. Państwo aktywnie uczestniczyło w życiu ekonomicznym. Całokształtem życia Bombaci, op. cit. 84 gospodarczego zajmował się rząd, kontrolując produkcję, narzucając "^cenniki urzędowe, tworząc monopole, zezwalając lub wzbraniając wy-'" jniany. Rzemieślnicy i kupcy byli zrzeszeni w cechach — korporacjach (esnaf) z obieralną starszyzną odpowiedzialną przed sułtanem. Mieli oni specjalne pełnomocnictwa natury dyscyplinarnej i technicznej, zmierzające do zapewnienia dobrej jakości produktów i uniknięcia oszustw. Dążyli również do niesienia pomocy i łagodzenia sporów między pracodawcami a pracownikami. Świetnie rozwijał się handel, choć był on głównie w ręku elementów nietureckich (Ormian, Greków, Żydów, Datmatyń-czyków). Jak pisze Bombaci, „Turcy osmańscy pragnęli z handlu zagra- Twierdza Anadolu Hisan nad Bosforem. Rycina nicznego ciągnąć zyski, lecz nie przyswoili sobie istoty handlu i nie chcieli podejmować wynikających z niego zobowiązań. Nie stali się oni kupcami może z tej przyczyny, że w zawodzie tym zastali od dawna już zasiedziałych Włochów, a także z wrodzonej niechęci islamu do handlu, którą nie wszędzie można zauważyć, a może też z samego powołania do działalności państwowej i wojny. Klasa rządząca zajmowała się handlem jedynie dla knucia spekulacji do tego stopnia, że były wielki wezyr za czasów Sulejmana biadał, iż wysoki urzędnik stał się kupcem handlującym ... Finanse były w stanie kwitnącym, bilanse wykazywały ogromne aktywa, dochody Sulejmana osiągały stan odpowiadający sumie około ośmiu milionów dukatów i przewyższały znacznie dochody Karola V". 85 Mimo zacofanych metod produkcji nic nie przeszkadzało na razie pozornemu rozkwitowi dworu i stolicy kraju, żyjącemu z obfitych jeszcze łupów, z haraczów, ceł, myt i danin. Sprzyjało to rozwojowi kultury i sztuki. Na dworze sułtańskim (Seraju) kwitła literatura, pozostająca pod silnym wpływem perskim. Często nawet sam władca uprawiał poezję. W tym okresie tworzą znakomite utwory Revani, Hayali, Zati, Fuzuli i Baki. Imponująco rozwinęła się architektura: na wzór przerobionej na meczet dawnej bazyliki Świętej Mądrości (Aya Sofya) powstały adaptowane do stylu muzułmańskiego wspaniałe meczety Fatihiye, Bayezid Camii, Selimiye, Sehzade Camii i Siileymaniye w Stambule, oraz pałace, jak Cinili Kósk, Topkapi, Fenerbahce i inne. Najsłynniejszym architektem tej epoki był Sinan. Rozwinęła się też sztuka dekoracji wnętrz. Inwestycje w tym okresie nie ograniczały się do wznoszenia wielkich budowli w stolicy; w całym kraju budowano liczne szkoły, szpitale, biblioteki, zajazdy (karawanseraje), drogi bite, akwedukty, mosty, fontanny, źródła ocembrowane (ge^me). Powstało wiele wspaniałych kolekcji książek. Słabiej rozwijało się malarstwo figuralne, ograniczane zakazami Koranu, ale i na tym polu osiągnięto pewien stopień rozwoju. Turcja osmańska stała się jednym z centrów kultury muzułmańskiej. W tym to okresie język turecki zaczął w kulturze tej odgrywać rolę równą arabskiemu i perskiemu. V. OKRES ZASTOJU I SCHYŁKU IMPERIUM OSMAŃSKIEGO (KONIEC XVI i XVII WIEK) R SELIM II I MURAD III. PIERWSZE OZNAKI SŁABOŚCI PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO J. ANOWANIE Sulejmana Wspaniałego było okresem największego rozkwitu dawnego państwa osmańskiego w jego feudalnej formie. Za jego następców, syna Selima II16 (1566—1574), a szczególnie po zgonie wielkiego wezyra Mehmeda Paszy Sokollu i wnuka Murada III (1574—1595) zaczęły występować pierwsze oznaki słabości państwa. Przyczyną ich był z jednej strony kryzys strukturalny samego feudalizmu osmańskiego: system lenny, wyżej opisany, nie sprzyjał dalszemu rozwojowi sił produkcyjnych, wymiana towarowa nie mogła się dalej rozwijać, stąd coraz większe trudności w ściąganiu należności skarbowych na wzrastające stale potrzeby wojskowe czy też na pokrycie rosnących kosztów utrzymania dworu cesarskiego. Szczególnie kosztowne i świetne były uroczystości obrzezania (sunnet) księcia Mehmeda (późniejszego Mehmeda III) w r. 1582. Największym wydarzeniem uroczystości był wielki pochód na At Meydanie, w którym wystąpiły wszystkie cechy reprezentujące poszczególne rzemiosła, defilowali zapaśnicy, sztukmistrze, akrobaci. Dla gości zaproszonych na uroczystości zbudowano specjalne 16 Sulejman miał wielu synów; spośród nich sułtanka Hurrem (Roksolana) faworyzowała bezskutecznie Bajezida na niekorzyść Mustafy i Cihangira. Ten ostatni był usposobienia delikatnego, czułego, przywiązany był do całej rodziny, szczególnie do Mustafy, a kiedy ten wysłany został do Syrii i tam zaginął, przypuszczalnie z poduszcze-nia wezyra Rustema Paszy, Cihangir, zmarł z przejęcia. Ciało jego sprowadzono do Stambułu i pochowano w meczecie nazwanym od jego imienia w Beyoglu, stąd i nazwa dzielnicy; zob. I. H. Uzuncarsih, Osmanh tarihi, t. II, Ankara 1949, s. 394. Dzieje przyjaźni Mustafy i Cihangira stały się tematem wielu utworów w pseudoorientalnej literaturze europejskiej. Niektóre przełożono na język polski, jak Mustafa i Zeangir, czyli przyjaźń dwóch braci, Kraków 1795. Roksolana korespondowała z królową Boną, a następnie Zygmuntem Augustem, zapewniając ich o swojej życzliwości i staraniu o przychylne usposobienie Turcji dla Polski. Jej listy znajdują się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie. Polskę zbliżała w tych latach do Turcji wspólna polityka anty-habsburska; odchylenia prohabsburskie powodowały ochłodzenie stosunków z Turcją. 87 galerie. Przybyło wówczas wiele nadzwyczajnych poselstw z krajów Europy, Azji i Afryki (m.in. z Fezu, Marakeszu). Uroczystości były źródłem inspiracji dla twórczości literackiej i odbiły się echem nawet w europejskich drukach okolicznościowych. Była to manifestacja mająca wykazać świet- Sułtan Murad III ność i bogactwo imperium, w rzeczywistości znajdującego się już na progu schyłku. Dopóki sukcesy militarne przysparzały zdobyczy na pokrycie deficytu skarbowego i napływały trybuty czy haracze od krajów europejskich, dopóty całość jeszcze się trzymała. Niepowodzenia wojenne od końca XVI w., będące w dużej mierze wynikiem zacofania technicznego armii tureckiej w obliczu nowej techniki wojennej europejskiej, przechyliły szalę. Żyjące w nadziei na łupy zawiedzione formacje wojskowe zaczęły się buntować, co pociągnęło za sobą stopniowy rozkład armii i całej wewnętrznej struktury państwa. Zdyscyplinowane dotąd jednostki janczar-skie (ocak) przekształcały się w zbiorowiska, do których dorzucano potrzeb- nych dworowi w jego zabawach grajków, żonglerów, akrobatów i skoczków. Zapisywali się do janczarów ludzie nie mający z rzemiosłem wojskowym nic wspólnego, aby tylko brać tam gażę (ulufe); w szeregi jan-czarskie wkradał się duch niekarności, żołnierze nie nocowali w koszarach, lecz w domach, zaczęli się żenić, zajmować handlem i drobnym rzemiosłem, brać udział w życiu cechów. Demoralizacja ogarniała i inne formacje wojskowe. Rozpoczął się proces, który w rozmaitych fazach -~" trwać będzie prawie nieprzerwanie do XX w., pociągając za sobą stopniowy rozkład imperium. Bezsprzecznie i zewnętrzne przyczyny wpłynęły na zahamowanie dalszego rozwoju Turcji. Dokoła Turcji krystalizować się zaczęły nowe silne formacje państwowe. Cesarstwo niemieckie (rzymskie) razem z dziedzicznymi posiadłościami Habsburgów skonsolidowało się i stworzyło potęgę u północno-zachodnich granic Turcji. Polska okrzepła jeszcze w sile, a Wenecja wciąż była potęgą na Morzu Śródziemnym. Na północnym wschodzie zaczęła wzrastać potęga Moskwy. Na wschodzie centralizowało się szyickie państwo Safawidów w Persji. Wyższość Europy nad Turcją w tym okresie wyrażała się nie tylko w jej konsolidacji militarnej i politycznej, ale i w wyższości technicznej, w rosnącym poziomie wiedzy w dziedzinie nauk ścisłych, w postępie jej przemysłu. Od końca XVI w. imperium osmańskie pod każdym względem jzaczynało pozostawać w tyle za Europą. ZDOBYCIE CYPRU, PORAŻKA POD LEPANTO. DALSZE PODBOJE W AFRYCE PÓŁNOCNEJ I PERSJI Pozornie początek panowania Selima II nie zapowiadał jeszcze niczego nowego, sam władca nie brał, wbrew dotychczasowej tradycji, bezpośredniego udziału w kampaniach wojennych, ale kazał je dalej prowadzić. Celem ich stał się Cypr, znajdujący się wówczas w posiadaniu Wenecji. Otrzymała go ona od francuskiego rodu Lusignan, panującego tam od _czasu wypraw krzyżowych. Cypr obfitował w bogactwa i jako ośrodek wojskowy wenecki przy brzegu posiadłości osmańskich był stałym terenem działalności i bazą dla piratów napadających wybrzeża tureckie. Na Cyprze wewnętrzna sytuacja sprzyjała podbojowi przez obcy czynnik. Dawni feudałowie stracili rycerski charakter, większość zaś ludności pochodzenia greckiego z nienawiścią odnosiła się do panowania łacinników. W 1570 r. flota turecka zjawiła się przed Cyprem i po krótkim oporze opanowała główny port Famagustę. Pozostała reszta Cypru została w krótkim czasie podbita. 89 Turcy wprowadzili na Cyprze własny reżim fiskalno-administracyjny, zamienili wielkie posiadłości na timary, ludność wiejską zrównali do jednej kategorii, uwalniając ją od powinności na rzecz feudałów weneckich i podporządkowując przepisom dla innowierców. Mimo bogactw Cypru wyprawa nie przyniosła specjalnych korzyści finansowych, administracja timarów bowiem pochłonęła olbrzymie sumy. Był to raczej zysk polityczny. Zajęcie Cypru podziałało mobilizująco na Wenecję, która zorganizowała Ligę, w której skład wszedł papież, król hiszpański Filip, Malta i szereg księstw włoskich. Hiszpania zamierzała zająć posiadłości pół-nocnoafrykańskie, stanowiące teren, skąd wyruszali piraci zagrażający handlowi Hiszpanii. Skarb papieski sfinansował utworzenie wielkiej floty zaopatrzonej w najnowsze urządzenia. Dowództwo floty powierzono Don Juanowi Austriackiemu. Flota turecka spotkała się w 1571 r. z flotą Ligi przy wybrzeżu greckim w pobliżu Lepanto (tur. Inebahti). Turcja poniosła klęskę. W bitwie zginął kapudan pasa, zatonęło 30000 marynarzy tureckich, flota osmańska straciła 200 okrętów. Ulu? Ali dotarł do Stambułu z wieścią o pogromie i przekazał ją jednemu z największych mężów stanu, wielkiemu wezyrowi Sokollu, który doceniając odwagę i dzielność Uluc Alego mianował go nowym admirałem z imieniem Kihc (Miecz) Ali. Gdy poseł wenecki przybył do wezyra, ów rzekł mu dumnie: „Znam istotną przyczynę pańskiej wizyty. Chce pan dowiedzieć się o wrażeniu po bitwie koło Inebahti. Odebraniem Cypru odcięliśmy wasze ramię, gdy wy spaleniem naszej floty ostrzygliście nam brody. Odcięte ramię nie odrośnie, ostrzyżona broda natomiast odrośnie, i to jeszcze gęstsza"17. Wieść o klęsce pod Lepanto podziałała w imperium osmańskim jak grom, była to bowiem pierwsza klęska zadana przez siły chrześcijańskie. W Europie obudziła powszechną radość i uważana była za zapowiedź dalszych sukcesów. Choć nie nastąpiły one natychmiast, a sama bitwa mogła być tylko epizodem w zmiennych kolejach wojennego losu, to jednak później uważana była przez Europę Zachodnią za początek ery schyłku świetności osmańskiej. Historiografia turecka za przełomowy w tym względzie uznaje rok zgonu wielkiego wezyra Sokollu (1579). Bitwa pod Lepanto nie przyniosła jednak bezpośrednich skutków, mimo bowiem tego zwycięstwa Liga nie osiągnęła realnych sukcesów i nie zajęła żadnej z wysp okupowanych przez Turków. Powodem tego były nieporozumienia, jakie panowały pomiędzy członkami Ligi. Dalszych 17 Cytuje E. Oktay, Tarih, Istanbul b.d. (1961), s. 45. 90 Tugra z aktu przymiernego sułtana Murada III do króla Stefana Batorego z 1577 r. działań nie prowadzono, okręty powróciły do swoich krajów, Liga przestała działać. Natomiast Sokollu dotrzymał słowa: w szybkim czasie odbudował flotę składającą się z 200 okrętów. Za jej pomocą Turcy odzyskali zabiany przez Hiszpanów Tunis, stolicę nowej prowincji (1574). Wenecja nie odzyskała Cypru i stwierdziwszy, że na dalszą pomoc Ligi nie może liczyć, - zawarła w r. 1573 traktat z Turcją, w którym uznała jej panowanie na Cyprze. Na wybrzeżach dalmackich utrzymany został dotychczasowy stan posiadania. Już za Murada III nastąpiło też nawiązanie bliższych stosunków turecko-marokańskich. Ramazan Pasza, beylerbey Algieru, pomógł w uzyskaniu tronu Fezu znajdującemu się pod jego opieką Abu Marwanowi Abd al-Malikowi. Zbiegły sułtan Fezu Abdullah al-Galib Billah wezwał wówczas na pomoc Portugalię. Ze swej strony wielki wezyr Sokollu polecił Ramazan Paszy udzielenie pomocy Abd al-Malikowi. Posiłkujące Abd al-Malika wojska tureckie rozgromiły Portugalczyków pod Wadi Sebil koło Fezu (1578). Fez dostał się więc przejściowo pod zwierzchnictwo tureckie. W r. 1582 posłowie sułtanów Fezu i Marakeszu przybyli na wielkie uroczystości obrzezania księcia Mehmeda, przywieźli cenne podarki oraz trybut z tytułu zwierzchnictwa Porty. Później zwierzchność ta ustała. 91 Nie udały się natomiast podjęte w tym samym czasie przez Turcję próby 'opanowania z wybrzeża Etiopii wnętrza i wyżyny kraju (1578). Na Węgrzech w r. 1568 zawarty został z Maksymilianem austriackim nowy rozejm, który kilkakrotnie przedłużany, utrzymał stan istniejący do końca XVI w. Przewidywał on status quo i 30000 złotych haraczu na rzecz Turcji. Tym sposobem pokój na terenie europejskim był mniej więcej zapewniony; władcy osmańscy mogli zwrócić teraz więcej uwagi na Wschód. Początkowo, za życia szacha perskiego Tahmaspa, wysłano do Stambułu wystawne poselstwo, które przywiozło sporo kosztownych prezentów. Po zgonie Tahmaspa (1576) doszło w Persji do zamieszek wewnętrznych, które wbrew radom wezyra Mehmeda Sokollu wyzyskać chciał Murad III i rozpoczął działania wojenne (1577). Obydwie strony rzuciły do walki najlepsze siły. Wojna ogniskowała się głównie na terenie północno-wschod-nim w pobliżu twierdzy Kars, głównej podstawy tureckiej w systemie obronnym granic, która odegrała potem wybitną rolę w okresie wojen toczonych z Rosj ą w XVIII i XIX w. W trakcie działań wojennych Turcy zajęli Armenię i Azerbejdżan, wkroczyli do Tyflisu, Tebrizu i innych miast. Wojska perskie pod dowództwem królewicza Hamzy zadały szereg klęsk Turkom, ale wyższość techniki tureckiej przeważyła. Niemniej największe powodzenia osiągnęli Turcy w pierwszym okresie wojny do zgonu wezyra Mehmeda Sokollu. Później szczęście wojenne zaczęło ich opuszczać, choć jeszcze w 1590 r. zawarto umowę (zwaną umową Ferhad Paszy), na której mocy Azerbejdżan z Tebrizem (w tym państewko szyr-wańskie), Gruzja i obszary na Kaukazie aż po Morze Kaspijskie przeszły pod zwierzchnictwo Turcji. NOWE WOJNY WĘGIERSKIE ZA MEHMEDA III Za Mehmeda III (1595—1603) nastąpiło wzmożenie działań wojennych na terenie Europy. Jeszcze za Murada III rozpoczęły się walki na pograniczu Bośni, a później przeciw wojskom cesarskim na terenie Węgier (1599). Wielkim wezyrem był wtedy Koca Sinan. Walki przybrały gwałtowniejszy charakter za Mehmeda III, który osobiście przybył na teatrum wojny. Walki toczyły się ze zmiennym szczęściem kilkanaście lat, głównie w formie inkursji, oblegania poszczególnych węgierskich grodów kresowych, jak Eger w północnych Węgrzech, który został ostatecznie zdobyty po długim oblężeniu w 1596 r. Walki toczyły się też wokół twierdz Kaniża (Nagykanizsa) i Kosszeg. W walkach tych po stronie węgierskiej brał udział polski rycerz i poeta Adam z Czachrowa Czachiowski, który opiewał je w swoich wierszach. Dziesięć dni po zdobyciu Egeru Turcy 92 Oblężenie Egeru na Węgrzech przez Turków w r. 1596. Rycina z XVII w. odnieśli nad wojskami cesarskimi zwycięstwo na równinie Keresztes (tur. Hacova, dosł. Krzyżowa Dolina). Zdobyto równocześnie twierdzę Kaniża, którą z kolei bezskutecznie odebrać usiłowały wojska cesarskie; Turcy pod wodzą Tiryaki Hasana Paszy zdołali się obronić. Oblężenie Kaniży odbiło się szerokim echem w Europie. Sytuacja na Węgrzech była skomplikowana. Część Węgrów, głównie katolików, udzielała pomocy siłom cesarskim, druga zaś część (protestanci, niepodległościowcy) sprzyjała raczej Turkom w obawie przed zaborczymi aspiracjami Habsburgów. Wiązało się to z sytuacją na innych odcinkach europejskich granic imperium osmańskiego. Do walk doszło w tym okresie również i na terenie Siedmiogrodu oraz Mołdawii i Wołoszczyzny, czyli tak zwanych później Księstw Naddunajskich. Były one obszarem ścierających się wpływów Turcji, cesarstwa oraz Polski. Ze strony Polski, a właściwie magnatów z jej północno-wschodnich ziem czynione były próby ingerencji w sprawy mołdawsko-wołoskie i osadzenia tam własnych kandydatów. Nieporządki na pograniczu turecko-polskim wzmagane były jeszcze przez Kozaków, których magnaci polscy chętnie namawiali na wyprawy do Mołdawii i Turcji aż do Synopy, aby odwrócić ich uwagę od wewnętrznych zagadnień kozackich. Turcja interesowała się wówczas rozwojem wyda- 93 rżeń w Polsce i po śmierci Zygmunta Augusta poparła kandydaturę Henryka Walezego. Po rychłej jego ucieczce z Polski Turcja wysunęła szereg kandydatów obawiając się wyboru arcyksięcia austriackiego. Ostatecznie pismo Murada do stanów polskich polecało jako kandydata lennika Turcji Stefana Batorego. Batory po wyborze nie okazał się jednak skłonny do pójścia po linii polityki protureckiej. Stosunki za Batorego zostały zadrażnione między innymi przez napady kozackie na ziemie tureckie, a tatarskie na polskie oraz ze względu na złe traktowanie wysłanników polskich w Turcji. U schyłku XVI w. książę mołdawski Michał Waleczny zdołał zjednoczyć przy pomocy Habsburgów przeciw Turkom Mołdawię i Wołoszczyznę, a nawet wkroczyć do Siedmiogrodu. Po niepowodzeniach na Węgrzech Turcy zdołali pokonać Michała i zajęli Księstwa Naddunajskie, podporządkowując je na pewien czas bezpośrednio swojej administracji; do realizacji planów wojny tureckiej Stefana Batorego nie doszło. Siedmiogród zajęty został wkrótce przez Habsburgów, a zrozpaczony uciskiem i bezprawiem austriackiego żołdactwa książę siedmiogrodzki Stefan Bocskay przy pomocy Turków, którzy przesłali mu wspaniały tron, powstał przeciw Habsburgom, inicjując tym całą serię wyzwoleńczych powstań węgierskich aż do początku XVIII w. Ułatwiło to sytuację Turków zagrożoną na terenie środkowoeuropejskim. Rozejm w Zsitvatorok (1606) przewidywał utrzymanie w ręku Turków twierdz Eger, Grań (Esztergom) i Kaniża, trybut na rzecz Turków w wysokości 30000 funtów tureckich (lira), jednorazową wypłatę tytułem odszkodowania wojennego przez Turcje/ na rzecz Austrii w wysokości 200000 „czarnych groszy" (kara kuru$), wreszcie uznanie przez cesarza padyszaha (sułtana osmańskiego) za równego sobie, a przez sułtana cesarza za „cesarza rzymskiego". Warunki te zostały następnie potwierdzone przez dwa traktaty w Wiedniu (1615 i 1616), które gwarantowały pokój na odcinku węgierskim na około pół wieku. DALSZE PRZEJAWY ROZKŁADU JEDNOŚCI PAŃSTWA Za Ahmeda I (1603—1617) zaczęły się mnożyć bunty wojskowych,, niepłatnych z powodu pustej kasy janczarów, powstania miejscowych feudałów i prowincjonalnych wielmoży zmuszanych do świadczeń, których nie mogli wypełnić, oraz ruchy odśrodkowe na terenach nieturec-kich, jak na przykład powstanie księcia Druzów (w Libanie) Fahreddina, który szukał nawet sojuszników w Europie. Nie brak było też buntów ludowych mas plebejskich wiejskich czy miejskich, przyłączających się do 95 Sułtan Mustafa I. Rysował J. F. Leopold tego lub innego ruchu odśrodkowego. W ślad za tym szły dalsze niepowodzenia na terenie zewnętrznym. Korzystając z zaangażowania Turcji w sprawy europejskie szach Abbas I zajął znów rejony Tebrizu i Erewa-jiia. Wojna toczyła się do 1611 r., Turcja utraciła wszystkie tereny pozyskane traktatem Ferhada Paszy. Układem zawartym przez Nasuną Paszę Turcja zrezygnowała z tych obszarów, a w zamian za to Persja zobowiązała się wypłacać rocznie 200 bel jedwabiu. W r. 1617 Persja rozpoczęła nową wojnę, zakończoną jednak w r. 1618 pokojem w Seravie na zasadzie poprzednich warunków. Po Ahmedzie I krótko panował (po raz pierwszy) małoletni jego brat Mustafa I Szalony (Dęli), zastąpiony po roku przez młodego syna Ah-meda I, Osmana II (1618—1622). 96 Sułtan Osman II. Rysował i rytował L. Kilian Krótkie panowanie Osmana II pamiętne jest dla nas Polaków. W odwet za ciągłą ingerencję polską w sprawy mołdawskie i najazdy Kozaków na wybrzeże tureckie (w r. 1614 zrabowali oni Synopę, w r. 1616 Trabzon), Osman II podjął nową wyprawę przeciw Polsce. Siły polskie pokonane zostały pod Cecorą (1620), ale Turcy zwycięstwa nie wykorzystali zużywając swoje siły na oblężenie twierdzy Chocim, bronionej przez Polaków. Wojna ta głośna była w całej Europie: echa jej znaleźć można w poemacie o Osmanie dubrownickiego poety Iwana Gundułicia. Za-. warte wówczas tak zwane pakta chocimskie (9 X 1621 r.) regulowały — 7 — Historia Turcji 97 w duchu przyjaznym — stosunki polsko-tureckie na okres pół wieku; zawierały m.in. szereg postanowień o wymianie poselstw w sprawach kozackich, tatarskich i mołdawskich, ustanowieniach komisji do spraw sporów granicznych, zabezpieczenia granic, dobytku i osób polskich na terenie Turcji. Osman II zamierzał przeprowadzić pewne reformy w korpusie jan-czarów. Młody sułtan widział jego demoralizację i bezużyteczność, pragnął go rozwiązać i ustanowić nowy, o większej dyscyplinie. Pogłoski o tych zamierzeniach dotarły do szeregów janczarskich. Kiedy sułtan postanowił udać się na pielgrzymkę do Mekki, janczarzy uznali, że jest to tylko pretekst, aby w Anatolii i Egipcie zebrać większe siły wojskowe przeciw nim. Podburzeni przez matkę byłego sułtana Mustafy I janczarzy pod wodzą Davuda Paszy i Kilindira opanowali pałac sułtański, udusili sułtana, a władcą obwołali powtórnie małoletniego Mustafę I (1622). Po raz pierwszy janczarzy dokonali wtedy bezpośredniej ingerencji w sprawy tronu osmańskiego. Będzie to smutny precedens dla wypadków coraz liczniej się przejawiających w XVII i XVIII w. i stanowiących widomą oznakę zupełnego upadku autorytetu sułtańskiego i dalszego rozkładu państwa. Ale kiedy Mustafa I w dalszym ciągu zdradzał objawy choroby umysłowej, po roku ci sami janczarzy jego z kolei zrzucili z tronu, wynosząc nań 10-letniego brata Osmana II Murada IV (1623—1640). PRÓBY POWSTRZYMANIA ROZPADU PAŃSTWA ZA MURADA IV I NAWRÓT ANARCHII ZA IBRAHIMA I Po krótkim panowaniu Mustafy I nastąpił więc Murad IV; w rzeczywistości w pierwszych latach rządziła sułtanka matka (valide) Kosem. Kobiety z dworu czy nawet z haremu wywierały przemożny wpływ na sprawy państwowe, mianowały wezyrów, których rządy były coraz krótsze. Po dojściu do lat 18 Murad IV odsunął seraj i doradców i sam ujął władzę w swoje ręce. Zdecydował się na radykalne posunięcia: skonfiskował niektóre wielkie fortuny, poddanym zakazał picia wina, palenia tytoniu, włóczenia się po nocach, czym zapewnił spokój na ulicach stolicy. Wjlzie-dzinie wojskowej powściągnął samowolę janczarów i spahisów, zorganizował pewne nowe formacje, licząc, że będzie mógł się na nich wesprzeć. Kazał stracić szereg osób, z grona rodzinnego nawet, przywódców janczarskich, dygnitarzy, opanowując w ten sposób rosnącą anarchię, również i na terenie Anatolii, gdzie powstrzymał samowolę paszów. Jeszcze w r. 1622 Persja wznowiła działania wojenne zajmując Bagdad. 98 Rozpoczęła się najdłuższa w tym okresie i najbardziej krwawa kampania perska. Początek jej przyniósł nowe sukcesy Persom: w ich ręce dostały się rejony Vanu i Mosulu. Wieść o niepowodzeniach osmańskich dotarła do Europy, budząc nowe nadzieje na możliwości powetowania sobie poprzednich sukcesów tureckich na froncie europejskim. Murad IV prowadził dwie kampanie przeciw Persji. W pierwszej, zwanej rewańską, zabezpieczył wschodnią Anatolię. W drugiej, bagdadz- Czawusz, posłaniec. Miniatura kiej, odzyskał Bagdad. Po zgonie szacha Abbasa jego następca okazał się bardziej skłonny do zawierania układów. W 1630 r. w Kasr-e Szirin stanął pokój, na którego mocy Azerbejdżan pozostał przy Persji, ale Bagdad, Mosul i wschodnia Anatolia powróciły do Turcji; granica turecko--perska ustaliła się w postaci istniejącej prawie bez zmian do dnia dzisiejszego18. Stosunki z Polską były wciąż zadrażnione. Prócz inkursji kozackich na wybrzeża tureckie, a tatarskich na Polskę wchodziły jeszcze w grę 18 Z tego okresu pochodzą upamiętniające te wydarzenia tzw. pawilony rewański i bagdadzki w kompleksie zabudowań Topkapi Sarayi w Stambule. 99 stosunki wytworzone po buncie Szahin Gireja i pomocy udzielanej mu przez Kozaków. W r. 1630 rządek Silistrii zawarł z Polską nową umowę, na której mocy zbiegowie krymscy mieli być odesłani do Stambułu, a Tatarzy zaprzestać inkursji; król Polski miał jak dotąd posyłać Tatarom 40000 złotych. Przeciw Polsce Turcja próbowała (1632) porozumieć się z Rosją, szykowała wojska na Dunaju, których dowódcą i gubernatorem Silistrii został Abaza Mehmed Pasza. W f- 1633 do Stambułu przybył nowy poseł polski Aleksander Trzebiński; przyjęty został chłodno, dano mu dość podłą kwaterę w zrujnowanym Tekfur Sarayi. Sułtan zażądał zniesienia umocnień na Dniestrze i poskromienia Kozaków. Trzebiński tych warunków nie przyjął i natychmiast powrócił do kraju, a sułtan ogłosił rozpoczęcie działań wojennych (1634). Do działań tych jednakże nie doszło, na wieść bowiem o nowym zagrożeniu Polski ze strony Moskwy mianowany dowódcą Murtaza przyjął propozycje zawarcia pokoju, który podpisany został w Giurgiu (tur. Yergogii). Zgodnie z jego postanowieniami Tatarzy nogajscy mieli być prze? Turcję odsunięci z rejonu Białogrodu (Akermanu), a Rzeczpospolita zobowiązała się do powstrzymania Kozaków. Przewidywano wymianę jeńców, odnowienie handlu i utrzymanie daniny płaconej przez Polskę chanowi krymskiemu. Na terenie wewnętrznym proces opanowania anarchii okazał się krótkotrwały. Po przedwczesnym zgonie Murada IV (ów monarcha nadużywał trunków, choć innym ich zakazywał) w ciągu ośmiu lat panowania Ibra-hima I (1640—1648), człowieka chorego i niedołężnego, anarchia doszła do szczytu. Rozpoczęły się znów rządy kobiet z seraju sułtańskiego, w kraju panowało rozprzężenie, wybuchł bunt Varvara Alego Paszy. Rozpoczęła się długa i trudna wojna z Wenecją o Kretę. W 1645 r. flota wenecka dopłynęła aż do Gallipoli (do Lanakkale), w ręce Wenecji przeszło szereg wysp na Morzu Egejskim. RZĄDY RODU KÓPROLtt Po Ibrahimie I na tron wstąpi* małoletni Mehmed IV (1648—1687); za niego rządziła wpierw jego b^bka, sułtanka Kosem, która — jak wiemy — już raz, za rządów Murada IV, wywierała wpływ na sprawy państwowe; ale do rządów tych pretendowała matka Mehmeda, sułtanka Turban. W zmaganiach zatriumfowała Turban; sułtanka Kosem została uduszona. Triumf był zresztą połowiczny, albowiem i tak wszechwładnie rządzili janczarzy, których reżim został znacznie zliberalizowany. Nie byli już oni owym o sufickich inspiracjach bractwem religijno-rycerskim, ale zawistną o swe przywileje korporacją, kupczyli godnościami, nie byli 700 skoszarowani, znieśli celibat, uprawiali handel. Zresztą sam system nadawania dóbr sprzyjał nadużyciom, lenna bowiem nadawano nie zasłużonym wojownikom, ale faworytom tytułem apanaży, co powodowało ciągłe ich zamiany i kupczenie nimi. Wreszcie w r. 1656 sułtanka Turban powołała na wezyra 75-letniego Mehmeda Paszę Kóprulii, Albańczyka, Turecki okręt wojenny. Miniatura człowieka prostego pochodzenia, znanego z rozumu i doświadczenia. Mehmed Pasza był pierwszym z rodu, który prawie przez pół wieku obsadzał naczelne stanowiska w imperium osmańskim i wywarł zasadnicze piętno na poczynania państwa w tym okresie. Mehmed Pasza postawił następujące warunki: zapewnienie mu absolutnej swobody działania we wszystkich sprawach państwowych, niewtrącanie się dworu do niczego, gwarancja aprobowania i akceptowania jego posunięć i przepisów. Każdy miał mieć dostęp do urzędników, a dwór nie miał w tym przeszkadzać, 101 skargi na władze miały być wysłuchiwane i na ich podstawie wydawane decyzje. Sułtanka i młody sułtan zgodzili się na te warunki i tak rozpoczęły się pół wieku trwające rządy rodu Kopriilu. Mehmed Pasza ująwszy energicznie władzę w swe ręce odsunął interwencję uczniów szkół muzułmańskich (softd), uregulował stosunki wśród sipahich i janczarów, zapewnił spokój w stolicy i bezpieczeństwo wewnętrzne w kraju. Przywrócił też porządek szeregiem drastycznych środków, do których należały również egzekucje niektórych wysokich dostojników. Twarde rządy Mehmeda Paszy Kopriilu wywołać musiały opór potężnych feudałów i gubernatorów Anatolii. Na czele oporu stanął Abaza Hasan Pasza, gubernator Aleppo. Pod jego przywództwem przeciwnicy zażądali od sułtana oddalenia Mehmeda Kopriilu. Sułtan odrzucił to żądanie, wezwał przebywającego wtedy w Siedmiogrodzie Kópriilii, który po powrocie do Stambułu wysłał wojsko przeciw buntownikom. Abaza Hasan Pasza został pojmany i skazany na śmierć. Po zgonie Mehmeda Paszy Kopriilu (1661) wezyrem został zgodnie z wyrażoną przed sułtanem wolą ojca jego syn Fazil Ahmed Pasza, prowadząc w dalszym ciągu konsekwentną politykę ojca. W chwili objęcia godności wielkiego wezyra miał lat 27, usposobienia łagodniejszego od ojca i wykształcony. Miał niestety słaby charakter, oddawał się pijaństwu, co przyczyniło się do jego wczesnego zgonu (1676). Mehmed IV, zadowolony z rządów rodu Kopriilu, dzięki którym mógł, zwolniony od obowiązków, oddawać się ulubionemu łowiectwu, mianował wezyrem dalszego ich krewnego, sławnego i w Polsce Merzifonlu Kara Mustafę Paszę. WYPRAWY WOJENNE W DRUGIEJ POŁOWIE XVH WIEKU Za długiego panowania Mehmeda IV, zwanego później Avci (Myśliwy), i rządów rodu Kopriilu nastąpiło nie tylko uporządkowanie niektórych spraw wewnętrznych, ale również podjęta została próba nowej ekspansji w stronę Europy Środkowej. Potęga osmańska, po raz ostatni już, zagrozić znów miała Europie, Półksiężyc miał się pojawić pod murami Wiednia, na przedpolach Alp. Po raz ostatni Europa przeżyła grozę najazdu i hasło obrony przed „niebezpieczeństwem tureckim". Dla Mehmeda IV i dla wezyrów z rodu Kópriilii wyprawa wojenna miała być zarazem panaceum na bolączki wewnętrzne, miała zaspokoić ciągłe pretensje wojsk najemnych o podwyżkę żołdu, dostarczyć łupu dla janczarów, segbanów czy martolosów, skarbów do pustej kasy sułtań-skiej. Miała zabłysnąć mitem niezwyciężalności państwa osmańskiego, 702 natchnąć nową wiarą tych, co popadli w zwątpienie w powodzenie „świętej wojny". Jeszcze za panowania Ibrahima I rozpoczęły się wspomniane wyżej walki z Wenecją o Kretę (1645), powodowane całym splotem konfliktów handlowo-politycznych wokół Morza Egejskiego i jego włosko-greckich wysepek. Wezyr Mehmed Pasza Kópriilii z nową energią podjął działania, Marynarz tureckiej floty wojennej. Miniatura wystawił potężną flotę, uwolnił Gallipoli, odzyskał wyspy Bozcaada i Lem-nos. W walkach zasłużył się bohaterski marynarz Kara Mehmed, który jednym strzałem armatnim zatopił wenecki okręt admiralski i został za to wysoko odznaczony. Wojna o Kretę toczyła się przy niesłabnącej uwadze całej Europy aż do 1669 r., kiedy to Turcy ostatecznie zdobyli twierdzę Kandię i zdołali zawładnąć całą wyspą, po czym zawarty został pokój. Ale zanim kampania ta się zakończyła, w 1661 r. rozpoczęła się nowa wojna na Węgrzech. Bezpośrednią jej przyczyną były sprawy węgierskie i siedmiogrodzkie. Odłam protestancki i niepodległościowy Węgrów, buntując się przeciw nietolerancyjnej i antywęgierskiej polityce Habsbur- 103 gów i szukając sprzymierzeńców, sam zwracał się niejednokrotnie o pomoc do Turków. Punktem zadrażnienia był Siedmiogród, teren rywalizacji turecko-habsburskiej. Gdy książę siedmiogrodzki Jerzy II Rakoczy sprzymierzył się ze Szwedami, wysunął pretensje do polskiej korony i wziął udział w kampanii polskiej, Turcja przestraszona możliwością powstania u jej granic tak silnego państwa, sprzymierzonego na dodatek ze Szwecją, poleciła chanowi krymskiemu, aby powstrzymał aspiracje swojego lennika. Wojska siedmiogrodzkie zostały na terenie Polski przez Tatarów rozbite, Łodzie sułtana. Miniatura sam wódz tych wojsk Janos Kemeny wzięty do niewoli (1657), a Siedmiogród splądrowany. Po raz pierwszy wojska tatarskie zjawiły się w Polsce nie w charakterze wrogów. Mehmed Pasza Koprulu przybył do Siedmiogrodu, pozbawił tronu Rakoczego, a na księcia wyznaczył Akosa Barc-saya (1658). Rakoczy próbował jeszcze odzyskać tron, ale został 22 V 1660 r. pobity przez Turków pod Saszfenes (dziś Fenesul Sasesc) i wkrótce potem zmarł. Turcy zdobyli Varad, wcielając następnie ten rejon jako osobny wilajet. Po wycofaniu się wojsk tureckich Janos Kemeny, który w r. 1659 wrócił z niewoli, wysunął pretensje do tronu siedmiogrodzkiego, wybrany został księciem i przy poparciu cesarza utrzymał się na tronie; pokonany przez niego zwolennik Turcji Barcsay zginął. Dowódca wojsk tureckich na tym terenie Kosę Ali Pasza podjął jednak nową interwencję i z wojskami tureckimi znów wkroczył do Siedmiogrodu. Kemeny schronił się pod opiekę cesarza i już w trakcie nowej wojny próbował z pomocą wojsk cesarskich odzyskać tron, zginął jednak w bitwie pod Segesvar (dziś Sig-hisoara) w 1662 r. Z ramienia Turcji księciem został Michał Apafi I, który 104 . -S> •'C^yO"- to^c*^-* List sułtana Selima II do króla Zygmunta Augusta z r. 1568 zawierający prośbę o zapewnienie bezpiecznego przejazdu przez ziemie polskie kupcom tureckim powracającym z Moskwy 705 posiłkował lojalnie Turków, zjawił się nawet w obozie tureckim pod Ujvarem, a wezyr Fazil Ahmed Pasza chciał go uczynić królem Węgrów. Kampania węgierska toczyła się trzy lata; obszar zdobyczy tureckich znacznie się poszerzył. Turcy zdobyli szereg twierdz i miast umocnionych, jak długo oblegany Ujvar (Neuhausel, dziś Nove Zamky w Słowacji), Novigrad (Nógrad), Zrinyivar, Nitra, posunęli się nad Rabę do Szent-gotart na granicę Austrii, gdzie w zażartej bitwie zostali powstrzymani. Pokój zawarty w Vasvar (1664) pozostawiał przy Turcji zamek Ujvar i Novigrad (Nógrad); inne zdobycze Turcja zwracała. Austria nie miała Audiencja posła polskiego Jana Gnińskiego u sułtana. Miniatura się mieszać do spraw siedmiogrodzkich i winna wypłacić Turcji 200000 czarnych groszy tytułem odszkodowań wojennych. Z Siedmiogrodu miano wycofać zarówno wojska tureckie, jak i cesarskie oraz dokonać tam wyboru nowego księcia; ale ostatecznie pozostał Michał Apafi I. Postanowiono wymienić wystawne legacje: wysłanemu do Wiednia poselstwu tureckiemu towarzyszył wówczas Evliya Celebi, autor opisu podróży po wielu krajach. Tłumaczem ze strony austriackiej był Franciszek Mes-gnien-Meniński, Lotaryńczyk, szlachcic polski i były tłumacz przy dworze polskim, autor wielkiego słownika tureckiego, perskiego i arabskiego z tłumaczeniami wyrazów na łacinę, niemiecki, włoski i polski, wysoko cenionego jako materiał leksykograficzny do dnia dzisiejszego. Wkrótce 106 potem zawarty w Kandii pokój (1671) przesądzał o losach Krety pod panowaniem tureckim na przeszło dwa wieki. Zaledwie jednak skończyła się wojna o Kretę, już doszło do nowej wyprawy, tym razem na Polskę; źródłem konfliktu była tu wciąż żywa sprawa kozacka. Kozacy zaporoscy (Sankamis Kazaklari) pod wodzą Doroszenki przyjęli zwierzchnictwo Turcji i wezwali jej pomocy (1669). W wyprawie tej siły tureckie okazały jeszcze raz swą wyższość. Broniona przez Polaków twierdza Kamieniec padła (28 VIII 1672 r.), a zawarty przy pośrednictwie tatarskim pokój w Buczaczu (5 X 1672 r.) przewidy- Obiad wydany na cześć posła polskiego Jana Gnińskiego przez wielkiego wezyra Kara Mustafę. Miniatura wał cesję na rzecz Turcji Podola, części Ukrainy oraz haracz 22000 złotych płacony przez Polskę. Ukraina stała się krajem lennym Turcji. Nigdy przedtem ani potem granice Turcji nie posunęły się tak daleko na północ. Duże części Podola przeszły pod bezpośredni reżim turecki, kościoły zamieniono na meczety, sporządzono tureckie rejestry skarbowe, porzucone przez zbiegłych do Polski ziemian grunty przydzielono spahim tureckim jako lenna. Kamieniec stał się siedzibą tureckiego paszałyku. Turcja uważała odtąd Polskę za kraj lenny i tak też w tradycji tureckiej moment ten został zachowany, choć w rzeczywistości ów stosunek hołdowniczy nie przetrwał więcej niż kilka lat, gdyż po zwycięstwie polskim 107 pod Chocimiem (11X1673 r.) szale przechyliły się; Turcy z Tatarami wyruszyli co prawda na jeszcze jedną wyprawę, podeszli pod Lwów i oblegali Trembowlę, ale po niepowodzeniach pod Żurawnem zawarty został tam rozejm (17 X 1676 r.), który choć utrzymywał panowanie tureckie .nad Kamieńcem i dotychczasowe granice, to jednak uchylał hańbiący haracz Polski. Dla ułożenia ostatecznych warunków wysłany został jako poseł do Stambułu wojewoda chełmiński Jan Gniński, który w nadzwyczaj ciężkich okolicznościach odbył legację, zdołał jednak tylko wyjednać zwrot Pawołowej i Białej Cerkwi, poza tym definitywny traktat podpisany i ratyfikowany przez sułtana 6 IV 1678 r. potwierdzał warunki żurawińskie. Na Ukrainie Turcy toczyli z kolei wojny z Rosją, zaczynającą realizować swoje aspiracje w kierunku Morza Czarnego. Podjęli nową wyprawę, w której zdobyli Czehryń, czemu nadali duży rozgłos (wyprawa na Czehryń stała się nawet tematem utworów literackich), po czym zawarty został pokój w Moskwie (1680). OSTATNIE PRÓBY ROZSTRZYGNIĘCIA SYTUACJI W EUROPIE ŚRODKOWEJ Po wyprawie na Polskę przyszła kolej na Europę Środkową. Znów powstający pod wodzą Emeryka Thokolyego węgierscy protestanci i patrioci (kumce) wezwali na pomoc Turków. Kara Mustafa skorzystał ze sposobności, aby przełamać dotychczasowy impas militarny i wymusić decydujące rozstrzygnięcie sytuacji w Europie Środkowej. W r. 1683 zgromadziwszy nowe potężne siły, około 300 dział, Kara Mustafa ruszył z Adrianopola, a po postoju w Budzie rychło stanął pod murami Wiednia. Przez Europę znów przeszło pełne rozpaczy wołanie: „Turcy w sercu Europy!" Francja, jako wróg Habsburgów, z nietajoną satysfakcją śledziła bieg sprawy. Zachodnia Europa pozostała nieczuła. Oblężenie Wiednia trwało 60 dni, Turcy przypuścili 18 szturmów. W tej sytuacji na pomoc Austrii przybył kto inny: cesarz zawarł poprzednio traktat z królem polskim Janem Sobieskim. Przybyłe pod Wiedeń wojsko polskie odegrało rozstrzygającą rolę: 13 IX 1683 r. siły tureckie zmuszone zostały do odwrotu; raz jeszcze zebrały się do walki, ale ponownie zostały rozbite pod Parkanami (dziś słów. Śtiirovo nad Dunajem). 9 X 1683 r. Kara Mustafa na rozkaz sułtana został w Belgradzie uduszony. Klęska wiedeńska zahamowała dalszą ekspansję turecką. Turcy cofali się teraz na Węgrzech, oddając stopniowo Esztergom (Grań), a w 1686 r. i Budę. Rozpoczyna się schyłek potęgi tureckiej. 108 KONCEPCJA UTWORZENIA ŚWIĘTEJ LIGI Koncepcją Sobieskiego i cesarza Leopolda I było odzyskanie ziem znajdujących się pod okupacją turecką. W tym celu zawarli oni przymierze, tak zwaną Świętą Ligę, do której weszły również Rosja i Wenecja. Było to pierwsze wystąpienie Rosji na arenie międzynarodowej w związku z jej zainteresowaniami Morzem Czarnym, a bezpośrednią przyczyną — kwestia kozacka, Kozacy bowiem zwrócili się do Rosji o zwierzchnictwo nad nimi; z tą chwilą rozpoczęła się ekspansja rosyjska w kierunku Morza Azowskiego i Czarnego. Pierwsze zadrażnienia w stosunkach ro-syjsko-tureckich nastąpiły już zresztą wcześniej, bo w latach siedemdziesiątych, właśnie na tle sprawy kozackiej i dążności rosyjskich do uzyskania dostępu do morza w Azowie (tur. Azak). Święta Liga nie okazała się jednak organizmem czynnym. Członkowie jej prowadzili od początku odrębne działania wojenne i w związku z tym występowały trudności we współpracy. Polska próbowała odbić Kamieniec i rozpoczęła wyprawę do Mołdawii, lecz spotkały ją niepowodzenia. Wojska cesarskie podjęły się oczyszczenia Węgier z wojsk tureckich. W r. 1686 nastąpiło oblężenie Budy, siedziby władz tureckich na terenie Węgier, i po dłuższym oblężeniu zdobycie jej. Wenecja podjęła szereg działań w Dalmacji i na Peloponezie. ODDZIAŁYWANIE KLĘSK MILITARNYCH NA SPRAWY WEWNĘTRZNE Poniesione na frontach walk klęski nie pozostały bez oddźwięku na terenie wewnętrznym. Dopóki zwycięstwa były przy armii osmańskiej, dopóty cały system trzymał się siłą. Po pierwszych klęskach złudna dyscyplina pękła. Kara Mustafa zginął jako winny klęski pod Wiedniem, ale nie uciszyło to ogólnego niezadowolenia. Teolodzy muzułmańscy (ule-mowie) rozpoczęli agitację przeciw „grzesznemu" Mehmedowi IV, który jakoby nie spełniał należycie obowiązków religijnych. Wreszcie w 1678 r. Mehmed IV został złożony z tronu i janczarzy znów zatriumfowali. Po nim tron objął brat jego Sulejman II (1687—1691). Z osobą tego władcy Turcy wiązali wielkie nadzieje, których on jednak nie spełnił. Był słabego zdrowia, podjętych kampanii wojennych i planów nie mógł zrealizować. Szukał znów kandydata na godność wielkiego wezyra i ostatecznie został nim Fazil Mustafa Pasza Koprulu. Próbował on przeprowadzić pewne reformy, ujął silniej rządy, poskromił janczarów i starał się uporządkować finanse. 109 OSTATNIE KAMPANIE I TRAKTAT W KARŁOWICACH Fazil Mustafa Pasza Kóprulii podjął w r. 1690 ostatnią próbę ofensywy, odzyskał poprzednio stracone na rzecz cesarstwa austriackiego twierdze Nisz, Belgrad i inne, posunął się więc znacznie na północ. Ofensywa turecka załamała się jednak w r. 1691 pod Zalankemeny nad Cisą, Pejk, gwardzista sułtański. Miniatura gdzie na polu walki zginął wezyr, a wkrótce potem zmarł i sułtan Sulej-man II. Nastąpił po nim Ahmed II (1691 — 1695), a wkrótce Mustafa II (1695—1703). Jeszcze toczyły się tu i ówdzie walki, Rosjanie zdobyli Azow (1696), Wenecjanie atakowali na Peloponezie. Mustafa II podjął trzy nowe kampanie, ale w trzeciej poniósł klęskę pod Zentą (1697). Ostatni z Kopriilu, Amcaoglu Hiiseyin Pasza, przyjął wreszcie mediację „państw morskich", Anglii i Holandii, od dłuższego już czasu starających się o przywrócenie normalnych warunków handlu we wschodnich częściach Morza 110 Śródziemnego. Toczące się w Karłowicach sremskich rokowania doprowadziły wreszcie 28 11699 r. do podpisania traktatu pomiędzy Turcją "a cesarstwem, Wenecją, Rosją i Polską. Cesarstwo odzyskiwało Węgry i Siedmiogród bez tak zwanego później Banatu Temeszwarskiego, Polska odzyskiwała Podole z Kamieńcem, Rosja zatrzymywała Azow, Wenecja zdobycze na Peloponezie. Pokój w Karłowicach stanowił moment przełomowy w dziejach nowszych Turcji. Rozpoczęta za Sulejmana Wspaniałego polityka czynnej ingerencji i udziału imperium osmańskiego w koncercie europejskim została tym samym zakończona, z podmiotu stało się ono przedmiotem polityki europejskiej. Rozpoczęła się odtąd z jednej strony gra państw europejskich o spadek po Turcji, a z drugiej rozpaczliwe próby Turcji utrzymania dotychczasowych posiadłości i pozycji. Ale do zupełnego upadku jest jeszcze daleko. Zachowaniu sztucznej spoistości imperium sprzyjały zarówno elementy wewnętrzne, jak i zmienne konfiguracje polityki europejskiej. VI. STAN WEWNĘTRZNY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO (OD POŁOWY XVI DO KOŃCA XVII WIEKU) W ZARODKI PRZEMIAN W EPOCE STAGNACJI I SCHYŁKU ŚWIETNOŚCI T Y TAK ZWANEJ epoce stagnacji i schyłku świetności, obejmującej okres od drugiej połowy XVI do końca XVII w., stan wewnętrzny państwa osmańskiego okrzepł wprawdzie w swych poprzednio wytworzonych formach, ale też powstawać zaczęły wówczas zarodki tych wszystkich przemian, które szerzej rozwinięte w epoce następnej, doprowadzą stopniowo ongiś potężne państwo osmańskie do jego upadku. Upadek ten, jak pisze wybitny znawca dziejów Turcji Bombaci, „objawiał się w wydarzeniach militarnych i w głębokiej przemianie strukturalnej, której liczne aspekty są między sobą tak ściśle związane, że byłoby niesłusznie uznawać wyższość jednego nad innym. Trudno jest także ustalić rolę czynników wewnętrznych i obcych. Rozmaite zjawiska ekonomiczne i społeczne (jak np. dewaluacja pieniądza, podwyżka wydatków państwowych, handel stanowiskami i urzędami, dzierżawa podatków, urbanizacja, przewroty chłopskie, rozbójnictwo) nie cechują jedynie historii Turcji w tym okresie i dlatego źródeł tych zjawisk należy częściowo szukać poza jej granicami"19. ROZBUDOWA APARATU WŁADZY I ADMINISTRACJI Władza sułtana, będącego zarazem kalifem muzułmanów sunnitów, była jak i poprzednio formalnie jeszcze absolutna i nieograniczona, dziedziczna w rodzie Osmana. W zasadzie tron przechodzić miał z ojca na najstarszego syna, istniały jednak spory kompetencyjne i już Mehmed II wprowadził prawo, które upoważniało sułtana do pozbawienia życia wszystkich jego braci, co wielokrotnie, jak wiemy, było stosowane. Porządek ten obowiązywał do końca XVI w. Dopiero Ahmed I wprowadził tu nową zasadę, na której mocy po zmarłym (czy usuniętym) sułtanie 19 Bombaci, op. cit. 112 Przywilej wystawiony przez sułtana Ahmeda I odnoszący się do handlu z Polską następował nie jego syn, ale ten członek rodziny, który był najstarszy wiekiem. Zasada senioratu obowiązywała już poprzednio w niektórych krajach muzułmańskich. Bracia nie byli odtąd traceni, lecz umieszczani zwykle w specjalnie zamkniętych pawilonach, tak zwanych kafes (klatka). Sułtan rezydował w Stambule w pałacu zwanym Topkapi. Jego tryb życia był niezwykle wystawny. Prosty lud nie miał żadnego do niego dostępu. Jedynie w dzień świąteczny sułtan uroczyście udawał się na 8 — Historia Turcji 113 modły (namaz) do jednego z meczetów stambulskich, wówczas wszyscy wylęgali na ulicę, aby zobaczyć monarchę. Później, zmieniwszy strój, sułtan wchodził między lud, dopytując się o jego kłopoty i przyjmując skargi. Władza sułtana była jeszcze w zasadzie absolutna, zakres jego kompetencji teoretycznie nieograniczony, całe państwo mógł on uważać za swój własny majątek, mógł wypowiedzieć wojnę, zawrzeć pokój, skazać każdego poddanego na powieszenie lub też uczynić z niego najwyższego dygnitarza w państwie. W całym swym postępowaniu powinien był jednak przede wszystkim kierować się zasadami Koranu i przepisami szariatu, nad czym czuwać miał wielki mufti, a w wątpliwych wypadkach wydawać decyzje prawne (fetva). Ale w rzeczywistości władza sułtana w tym okresie nie była taka, jak poprzednio, sami władcy nie mieli już tych co przedtem kwalifikacji. Mehmed III był pierwszym, który z powodu nieufności trzymał synów na swym dworze, pozbawiając ich możliwości nabycia doświadczeń, jakie zwykle książęta zdobywali rządząc prowincjami lub piastując wysokie godności wojskowe. Sułtanowie przestali interesować się skutecznym załatwianiem spraw i wydawaniem rozkazów dla wypraw wojskowych. Wielki wpływ uzyskał harem: przełożony czarnych eunuchów (kizlar agasi), zarządzający haremem i mający przywilej wstępu do pokojów haremu nawet w obecności sułtana, stał się trzecią osobistością państwa po wielkim wezyrze i przełożonym ulemów. Ulemowie, wezyrowie i janczarzy zaczęli ograniczać władzę sułtana. Możliwość usnięcia sułtana, przedtem jedynie teoretyczna, stała się teraz realna. Wzmogło się zjawisko ingerencji ulemów. Starali się oni nawet pozbawić sułtana prawa wydawania przepisów. Ingerencja ulemów pozostawała w związku z religijnymi kompetencjami sułtana jako zwierzchnika religijnego islamu, imama czy kalifa. Uprawnienia te formułował już Lutfi Pasza, były wezyr (zdestytuowany w r. 1541), w dziele Asafname (Księga wezyra) napisanym w r. 1553. Według niego tytuły kalifa i imama należały istotnie do sułtanów, gdyż podtrzymywali oni wiarę, dążyli do sprawiedliwości, organizowali wojny święte; przynależność do szczepu Kurajszytów (rodu Mahometa) Lutfi nie uważał za konieczną. Sułtan osmański otrzymywał epitet „imam epoki", ponieważ jego państwo obejmowało główne kraje świata muzułmańskiego. Natomiast — jak to było do przewidzenia — nie mówił nic Lutfi o rzekomym „dziedzicznym przekazaniu" godności kalifa przez marionetkowego kalifa abbasydzkiego z Kairu. Pretensje sułtańskie wyrażały się w przekonaniu, że muzułmanie zamieszkujący kraje niewiernych wchodzili w skład dar al-islam (dom islamu). 114 Nie tylko ingerencje seraju, haremu sułtańskiego i przełożonego czarnych eunuchów, nie tylko wtrącanie się ulemów, nie tylko potęga jancza-rów, którzy destytuowali jednych sułtanów, a wynosili na tron innych, były czynnikami wpływającymi na osłabienie władzy sułtańskiej. Za pierwszych sułtanów słyszało się o Bajezidzie, Mehmedzie, Muradzie. Za ostatnich nie mówi się o Mehmedzie IV czy Sulejmanie II, ale o Fazilu Paszy, o Kara Mustafie, o Kopriilii, a więc o wezyrach. Jest to wyraz najpoważniejszej przemiany w układzie sił na najwyższych szczeblach administracji osmańskiej, jaka nastąpiła od połowy XVI do końca XVII w. Wielki wezyr był nazywany zastępcą, namiestnikiem sułtana. Na znak tej godności nosił w złotym woreczku pieczęć cesarską. Zakres jego władzy był szeroki: przewodniczył w radzie państwowej, dowodził wojskiem na tyłach w okresie, gdy sułtan wiódł wyprawy wojenne. Podobnie jak sułtan miał prawo skazywania ludzi na śmierć lub wysuwania ich na wysokie stanowiska. Za wszystkie swe czynności odpowiadał przed sułtanem, który w każdej chwili mógł go pozbawić tej godności lub skazać na śmierć przez uduszenie jedwabną szarfą. O ile poprzednio wielcy wezyrowie urzędowali w swojej prywatnej siedzibie, to od 1654 r. otrzymali na swój urząd specjalną rezydencję w Stambule: położony tuż obok pałacu Topkapi, zwany wpierw Pasa-kapisi (Brama Paszy, tj. wezyra), a potem Bab-i Ali (Wysoka Brama, Porta) 20. Zmiana ta była symbolem upadku władzy monarszej, a wzmocnienia autorytetu wielkiego wezyra. Wspomniani wyżej wielcy muftiowie rekrutowali się z szeregów teologów, ludzi pióra, znawców religii i szariatu. Wielki mufti wykonywał kontrolę nad zgodnością kroków politycznych, aktów prawnych i postępowania władzy z Koranem i prawem szariatu. Sułtanowie zasięgali ich opinii w sprawach pokoju i wojny, podejmowanych działań czy postępowania. Dywan był radą mającą za zadanie omawiać sprawy dotyczące podstawowych problemów państwa i całego kraju. Obradował w obrębie pałacu Topkapi w gmachu zwanym Kubbe (Pod Kopułą). Zbierał się zasadniczo codziennie przed południem. W czasach najdawniejszych przewodniczył w Dywanie sam sułtan, ale w okresie, o którym tu mowa, nie przychodził już na wszystkie jego posiedzenia, pozostawiając przewodnictwo wielkiemu wezyrowi. Czasem jeszcze sułtanowie tylko śledzili obrady z oddali, zza specjalnego okratowanego okna, ale później i tego zaprzestali. 20 Dziś w tym pałacu mieści się urząd wilajetu stambulskiego. 115 Członkami Dywanu byli poza wielkim wezyrem tak zwani wezyrowie kopułowi (kubbe vezirleri) w liczbie siedmiu, o charakterze w tym już okresie raczej tytularnym, a poza tym następujący dygnitarze: kapudan pa$a, aga janczarów, 2 kaziaskerów, 2 defterdarów (anatolijski i rumelij-ski), ni§anci i reis efendi (lub reis ul-kuttab). Zakres działania admirała (kapudan pa§a lub też kaptan-i derya) jest już znany z tego, co mówiliśmy wyżej. W szerokim znaczeniu sprawował on władzę nad sprawami morskimi, a więc zwierzchnictwo nie tylko nad marynarką, flotą, ale i nad portami, żeglugą, wybrzeżami, stoczniami, szkołami morskimi itd. Aga janczarów spełniał początkowo obowiązki głównodowodzącego wojska, defterdar był jak gdyby ministrem finansów, kaziasker sprawował pieczę nad sprawiedliwością, ni^anci czuwał nad właściwymi zapisami w księgach aktów dotyczących timarów i innych form lennej własności ziemskiej, poza tym przykładał do dokumentów państwowych znak sułtański, tak zwaną tugrę (tugra lub nisari). Reis til-kuttab był właściwie sekretarzem sułtana, prócz tego zajmował się sprawami zagranicznymi, przyjmował obcych posłów i przedstawiał ich potem sułtanowi. Stopniowo w tym okresie z pierwotnych obowiązków naczelnika kancelarii sułtańskiej przeobrażał się w ministra spraw zagranicznych. Po zakończeniu obrad Dywanu wielki wezyr udawał się do sułtana, aby zreferować mu sprawy omawiane na naradzie. Sułtan zwykł był na marginesie przedstawianych mu dokumentów, na przykład not zagranicznych, czynić uwagi dotyczące sposobu dalszego postępowania w danej sprawie. Następnie sułtan przyjmował innych członków Dywanu, po czym wszyscy razem opuszczali pałac i rozchodzili się do swych siedzib. Wszystko to odbywało się z bogatym i uroczystym ceremoniałem. Od czasu osłabienia władzy sułtańskiej rada Pod Kopułą jako ciało doradcze surtana przestała być zwoływana. Władza zaczęła przechodzić w inne ręce. Dokumenty rozpatrywane w Dywanie i zaopatrzone w sułtańskie uwagi wędrowały następnie do kancelarii (beylik kalemi) zawiadywanej przez reis ul-kiittaba i tam w rozmaitych sekcjach przygotowywano odpowiedzi na noty obcych posłów czy podania poddanych, sporządzano dokumenty upoważniające do władania ziemią (tapu), rozmaite akta, przywileje czy nadania (berat), zaświadczenia (tezkere), wyłączenia (ilti-zarri) itd. Dokumenty te, zaopatrzone w znak sułtański tugrę przez nisanci lub w pieczęć wezyra, były następnie ekspediowane do adresata. Poza kancelarią były jeszcze biura innych resortów, jak urząd ceremoniału dworskiego (te$rifatfihk), urząd kronikarza, urząd wielkiego dragomana Porty (w XVII w. wielkim dragomanem był m.in. Polak Woj- 116 ciech Bobowski vel Ali Bey, potem funkcje te sprawowali głównie Grecy), archiwum, urząd kontrolujący i przechowujący ewidencję dochodów skarbowych. Trzeba zaznaczyć, że całość spraw prowadzona była sumiennie, zapisy były dokładne i łatwe do odnalezienia, a wszystko było przykładem orientalnej biurokracji, sięgającej tradycją Azji Środkowej z wpływami perskimi, a może i chińskimi. ADMINISTRACJA LOKALNA W okresie tym podstawy administracji, ukształtowane w ogólnych zarysach w epoce poprzedniej, uległy sprecyzowaniu i skodyfikowaniu, lecz i w tej dziedzinie wystąpiły już też wyraźne objawy późniejszych kryzysów. Lokalna administracja była spadkobierczynią tradycji dawnej administracji, opartej na poprzedniej strukturze i na organizacji wojska; w zasadzie bowiem administracja wojskowa nie była w Turcji do XIX w. oddzielona od administracji cywilnej, choć w tym okresie czasami mianowano dowódcę wojskowego (serdar) do konkretnych zadań dowodzenia siłami zbrojnymi, skoncentrowanymi w celach wojennych na danym terenie. Administracja lokalna w tym okresie została znacznie rozbudowana, a dokładne zrozumienie skomplikowanej jej struktury utrudnione jest dodatkowo nie tylko przez płynność nazw i tytułów, właściwą językowi osmańsko-tureckiemu, nie tylko przez brak ścisłości, precyzji i zdefiniowania pewnych terminów, ale i przez to, że w systemie osmańskim nie stanowisko określało tytuł danego dostojnika, ale często jego ranga w ogólnym, ściśle przestrzeganym systemie hierarchii stopni służbowych i rang urzędowych. W najogólniejszym zarysie w tym okresie kształtować się już zaczęła różnica prowincji zarządzanych bezpośrednio ze Stambułu, tych, które z tytułu odległości zarządzane już były na pół autonomicznie, a wreszcie terytoriów zupełnie autonomicznych, związanych tylko stosunkiem lennym. Prowincje (eyalet lub vilayef) kategorii pierwszej w zasadzie były początkowo tylko dwie: Rumelia (część europejska) i Anatolia (część azjatycka). Na czele każdej z nich stał gubernator (va/ż). Nosił on również tytuł beylerbey lub mirmiran. Posiadał najwyższą rangę paszy trójbuń-czucznego (o trzech buńczukach stanowiących atrybut jego rangi). Później gubernatorów prowincji było więcej: na przykład w Budzie na obszar Węgier, w Sarajewie (tur. Saray Bosna) na Bośnię. Byli i paszowie o niższej randze, z dwoma buńczukami. 777 Pismo sułtana Murada IV do króla Zygmunta III Prowincje dzieliły się na mniejsze jednostki — sancak lub liva, na których czele stał sancakbey lub mirliva. W okresie przez nas tu omawianym (od schyłku XVI do końca XVII w.) większość z nich była mianowana paszami zwykle najniższej rangi, bo o jednym buńczuku, ale ich urząd od tej pory zwany był pafahk. Stąd wiele tu może być nieporozumień, pamiętać jednak należy, że pasza kamieniecki czy chocimski stał niżej od paszy budzińskiego, ten z kolei nie dorównywał rangą rumelijskiemu w Sofii, mającemu trzy buń-czuki. Sancak dzielił się na nahiye i każą, a te na koy (wsie). W administracji państwowej były jeszcze inne stanowiska, jak na przykład kaymakam, namiestnik określonego obszaru21. W Stambule władzę policyjną i porządkową sprawował kahya, marszałek dworu. Prowincje bardziej odległe uzyskały w tym okresie większą samodzielność w sprawach wewnętrznych. Były to na przykład eyalety Alaksa, Bagdad, Basra, Syria, Egipt, Etiopia, Trypolitania, Algier. Kraje uprzywilejowane były pod władzą własnych książąt czy chanów, zatwierdzanych lub nawet mianowanych przez Portę, a składających jej następnie trybut i zobowiązanych do udzielania jej pomocy wojskowej. W tym okresie księstwa te uzyskiwały coraz większą samodzielność, prowadziły własną politykę zagraniczną, miały swych przedstawicieli przy Porcie (kapi kahyasi, kapi kethudasi), czasem i w krajach obcych. I tak na przykład chanowie krymscy lub hospodarowie mołdawscy utrzymywali swych przedstawicieli w Polsce. Do tej kategorii należeli hospodarowie Mołdawii (tur. Bogdan) i Wołoszczyzny (tur. Eflak), książę siedmiogrodzki, republika Dubrownika, chan krymski, emir Hidżazu, imam Jemenu. Emirowie 21 W wojsku odpowiadało to podpułkownikowi. W nowszych czasach kaymakam był naczelnikiem koza. 118 Hidżazu wywodzili się z rodziny Mahometa i nosili tytuł szerifów Mekki. Składali oni trybut Porcie; tylko na utrzymanie miejsc świętych Hidżaz otrzymywał określone subsydium. Jak już mówiliśmy, w tym okresie utrata autorytetu rządu centralnego spowodowała w konsekwencji rozbicie imperium, którego zwartość była już zachwiana tym, że niektóre terytoria zależne były luźno od sułtana jedynie jako lenna (np. Wołoszczyzna, Mołdawia, Siedmiogród, Krym, Dubrownik) lub też były w rzeczywistości autonomiami pod władzą przy- Tugra z pisma sułtana Murada IV do króla Zygmunta III wódców plemion i niektórych paszów, jak w Albanii, Armenii, Kurdysta-nie i krajach arabskich. Sułtan musiał pogodzić się z powstawaniem suwerennych de facto, jeśli nie de iure, samodzielnych państw, jak „regencje" berberyjskie i Egipt mamelucki. Przewaga wojsk lokalnych lub świty osobistej gubernatorów stanowiła w tym wypadku, jak też i w innych, istotny czynnik działania odśrodkowego. Gubernatorzy lub oficerowie ich gwardii przybierali postawę niezależną lub otwarcie buntowali się przeciw władzy centralnej. Do kryzysu administracji przyczyniło się także rozluźnienie dyscypliny, wynikające ze zmiany składu personalnego wśród kadr kierowniczych. O ile poprzednio główną bazą rekrutacyjną byli renegaci czy poturczeńcy, 119 o tyle w okresie stagnacji i schyłku świetności stopniowo zaniechano tego procederu, dostarczającego elementu najbardziej zdyscyplinowanego i karnego. Poturczeńcy istnieli dalej, lecz nie byli już kastą liczną i silną, zachowującą własny patriotyzm lokalny. W służbie sułtańskiej, rządu i wojska miejsce nawróconych niewolników o charakterystycznej postawie moralnej zajęli wolni muzułmanie. Wysokie godności stały się dostępne dla wszystkich, nie selekcjonowano i nie przygotowywano się już do nich tak rygorystycznie, a kariera zależała nie tyle od talentu i wartości człowieka, ile od protekcji. Warstwa urzędnicza rozrosła się nadmiernie i nabierała coraz większego znaczenia. Zaczęto ubiegać się o godności; sprzedaż ich z zyskiem dla skarbu państwa, żądnego pieniędzy, rozrosła się w system; zaczęła szerzyć się korupcja. Rozprzężenie administracyjne pozostawało w ścisłym związku ze stanem, na którym zasadniczo opierała się cała siła państwa, to jest na wojsku. PRZEOBRAŻENIA W ORGANIZACJI WOJSKA Okres omawiany niesie za sobą w Turcji zmiany w organizacji wojska, wynikające tak z przemian strukturalnych w państwie, jak i z postępu nauk wojskowych, strategii i taktyki. Jak już wiemy ogólnie z rozdziałów poprzednich, od końca XVI w. daje się zauważyć rozluźnienie dyscypliny w tureckich formacjach wojskowych, pociągające za sobą zmniejszenie ich zdolności bojowej. Wszystkie przedsięwzięte w tym okresie próby reform w dziedzinie militarnej i organizacyjnej miały na celu opanowanie rozprzężenia i znalezienie nowych form organizacyjnych, które mogłyby siłę bojową armii tureckiej przywrócić. Organizacyjnie wojsko osmańskie w tym okresie dzieliło się na dwie podstawowe części: wojsko sułtańskie (hossa ordusii), inaczej zawodowe (kapi kulu askeri), oraz na wojska prowincjonalnych lenników, rodzaj pospolitego ruszenia czy obrony narodowej (timarh sipahileri lub eyalet askeri). Kategoria pierwsza pobierała żołd bezpośrednio ze skarbu państwa, stacjonowała w Stambule i okolicznych twierdzach. Dzieliła się ona z kolei na dwie klasy: piechotę (kapt kulu piyadeleri) i konnicę (kapi kulu suvarilerf). Piechota składała się z 7 wielkich korpusów (ocaklar): a) janczarzy (yenigerller), b) kadeci, korpus przygotowawczy do janczarów (acemioglanlar), c) płatnerze (cebeciler), d) kanonierzy, formacja zajmująca się także odlewaniem dział, przygotowywaniem prochu strzelniczego i innych materiałów artyleryjskich (topfular), e) żołnierze przewożący armaty (top arabacilar), f) bombardierzy, żołnierze obsługujący moździe- 120 rze (humbaracilar), g) saperzy (lagimcilar). Osobne jednostki zajmowały się dostarczaniem wody (saka — nosiwoda, woziwoda). Ogólne zasady organizacji korpusu janczarskiego już znamy. W myśl zarządzeń wydanych jeszcze przez Murada I co roku dowódca specjalnej gwardii (turnaci bosi) dokonywał przymusowego poboru około 6000 chłopców chrześcijańskich, których koszarowano w Stambule i Adriano-polu, tworząc z nich formacje acemi oglanlar. Po przeszkoleniu formacje te wysyłano do działań bojowych. Ci, którzy odznaczyli się odwagą, mogli przejść do pułków (boluk, orta) janczarskich, na których czele stał dowódca zwany aga janczarów (yenięeri agasi). Dawna zasada rekrutacji zaczęła w tym okresie przechodzić głęboki kryzys. Do ogólnego upadku warstwy rządzącej przyczyniło się przede wszystkim zaniechanie dev$irme, zawieszonej przez Murada IV. Instytucja ta stała się martwą literą w połowie XVII w. W 1594 r. ambasador wenecki podał w raporcie, że rodowici Turcy okazują wielkie niezadowolenie z powierzania rządów poturczeńcom i że w krótkim czasie należy oczekiwać jakichś znacznych przemian. Po zaniechaniu branki korpus janczarów, złożony całkowicie z ludzi wychowanych od urodzenia w duchu islamu, wzrósł z kilku tysięcy za panowania Ahmeda I do ponad 50000 ludzi. Odtąd zezwolono im na zawieranie małżeństw i uprawianie rzemiosła, zanikły surowe zasady życia we wspólnocie. Z biegiem czasu większa część rzemieślników miejskich zaliczała się do janczarów, a dyplomy stały się obiektem handlu. Jeśli chodzi o konnicę wojsk sułtańskich, dzieliła się ona na 4 klasy: 1. sipahi, 2. sihhdar, 3. ulufeciler (plufeciler) — sag ulufeciler, soi ulufeciler, 4. garibler — sag garibler i soi garibler. W okresie pokoju stacjonowała we wsiach w okolicy Adrianopola, Bursy i Izmitu. W czasie kampanii wojennej była stale przy boku sułtana. Druga podstawowa część wojska osmańskiego — prowincjonalnych lenników (sipahiler), miała zupełnie odmienną organizację, związana była z miejscową administracją, tworząc ów tak charakterystyczny dla ówczesnego państwa osmańskiego system wojennych lenn. W najogólniejszych zarysach polegał on na tym, że wojska prowincjonalne nie otrzymywały — w przeciwieństwie do wojsk kapi kulu — wynagrodzenia w żołdzie płatnym ze skarbu państwa, lecz były wystawiane w okresie wojny przez lenników, pokrywających związane z tym wydatki z dochodów, jakie czerpali ze swych posiadłości. System ten dotknięty został przez znamienny kryzys, o którym będzie jeszcze mowa. W każdym razie w okresie stagnacji i schyłku imperium wykazywał już poważne niedociągnięcia, co jeszcze bardziej pogłębiało kryzys militarny. 121 Ściągane przez lennika z jego włości dochody służyć miały przede wszystkim do wystawiania uzbrojonych jednostek konnych, tak zwanych cebeli; formacje te noszą ogólną nazwę eyalet askeri czy timar sipahileri. Liczebność ich uzależniona była od wysokości dochodów. W czasie wojny lennik timaru (timar sahibi) stawiał do dyspozycji sancakbeya danego o; vj;* • Paź sułtana. Miniatura -*i :;. • :•• okręgu odpowiednią liczbę żołnierzy oraz dział i pokrywał wszelkie związane z tym wydatki. Tym sposobem państwo miało do dyspozycji około 100000 konnicy nie płatnej z kasy skarbowej. Ale w tym okresie była to "właściwie fikcja. Z zachowanych protokołów przeprowadzanych kon- 722 troli (yoklama) wynika, że już u schyłku XVI w. wielu lenników nie stawiało się na wezwanie i nie dostarczało uzbrojonych jednostek; lenna wojenne przeobrażały się w zwykłe dzierżawy, coraz mniej powiązane z organizacją militarną. Wobec ponoszonych klęsk i — co za tym idzie — braku łupów lennicy nie byli zainteresowani w służbie wojskowej. Poza tymi dwiema podstawowymi częściami w wojsku osmańskim istniało w tym okresie szereg formacji pomocniczych, jak przede wszystkim tak zwani wypadowcy (akincilar lub serhat kulu suvarileri). Stacjonowali oni w miejscowościach przygranicznych i dokonywali zagonów czy wypadów (aktri) na terytoria wrogów, a podczas wojny prowadzili działania podjazdowe. Okres upadku imperium przyniósł ze sobą schyłek i zupełną demoralizację tej formacji, opartej na dochodach z łupów. Ponieważ czasy wymagały wielkiej liczby wojska stałego, a dawne sposoby rekrutacji, jak dev§irme i napływ czasowy ochotników, nie zdawały już egzaminu, zaczęto werbować wojska zaciężne, których ilość stale wzrasta (w latach 1617—1619 stan liczebny podniósł się do około 100000 ludzi). Wojska te obciążały znacznie skarb państwa, nie gwarantowały poprzednich wartości moralnych, sprawności i dyscypliny żołnierza. Stąd też zdarzało się, że oddziały utworzone z muzułmanów albańskich, bośniackich i macedońskich pod dowództwem gubernatorów i miejscowych władców były lepiej wyposażone i wyćwiczone i stawały się narzędziem niesubordynacji, a w wypadku ich rozbicia prawdziwą plagą dla ludności wiejskiej. U schyłku XVII w., za rządów rodu Kóprulii, podjęto pewne nieśmiałe próby reform, przede wszystkim w wojsku. Dotychczasowa organizacja wojsk osmańskich nie odpowiadała nowym potrzebom i ujawniła swoje braki. Janczarzy zamiast walczyć woleli wieść spokojny żywot jako weterani (oturak). Liczba ich za Ahmeda II wynosiła co prawda 42000, ale byli oni już zdziesiątkowani w ostatnich wyczerpujących kampaniach i buntach. Również zewnętrznie nie byli już tak technicznie zaopatrzeni, jak w XVI w. Skarżono się nawet, że chodzą obdarci. Prowincje zobowiązane do dostarczania kontyngentów dla wojska dawały ich coraz mniej ze względu na wzrastające wyludnienie. Najwięcej żołnierzy dostarczały Bośnia i Czarnogóra. Zaczęto również sprowadzać wojsko z Azji, Egiptu i Kurdystanu. Za rządów wezyra Ahmeda Kóprulii wprowadzono nowe rodzaje wojsk: lekką kawalerię (be$li) i ciężką kawalerię (gonullu), zwiększono jednostki cebeci i topfu, rozbudowano zakłady wytwarzające proch strzelniczy, siarkę itp. oraz zakłady odlewnicze. Wyodrębnione, autonomiczne czy hołdownicze prowincje posiłkowały w okresie wojny wojska osmań- 723 skie znacznymi siłami. Chan krymski zobowiązany był do dostarczania 50000—100000 konnicy, dokonującej głębokich wypadów na tyły wroga, znanych i Ifa ziemiach dawnej Polski. Wymarsz armii osmańskiej na wojnę odbywał się w XVII w. według ściśle określonego ceremoniału. Wszyscy posiadacze lenn wojennych zwoływani byli do obozu (ptag) w miejscowości Davud Pasza koło Stam- Dragoman — thimacz poselstw europejskich przy */ Wysokiej Porcie. Miniatura bułu — gdy chodziło o kampanię w Europie, lub w Uskudar (Skutari) — przed kampanią w Azji. Dokonywano tam kontroli stanu wojska i ustalano porządek marszu. Idący na przedzie akmci mieli siać strach i panikę wśród wrogów. Na czele armii stał sułtan, niekiedy zastępował go wielki wezyr. Później powstała funkcja naczelnego dowódcy wojska (serasker, ser-i asker); na czele określonej grupy wojsk stał serdar. 124 W ataku na siły wroga stosowany był następujący porządek: jeśli kampania odbywała się w Europie, to sułtan z formacjami janczarów — kapi kulu zajmował pozycję pośrodku, z prawej strony mając prowincjonalne jednostki rumelijskie, a po lewej anatolijskie. Jeśli zaś wyprawa kierowała się ku Azji, porządek był odwrotny. Zawsze jednak sułtan ze swymi oddziałami znajdował się pośrodku. Wojska wyruszały na kampanię wojenną w zasadzie wiosną, a po walkach latem i jesienią wracały na leże zimowe (ki$la) do Stambułu. Flota osmańska tworzyła — mimo poniesionych strat — jeszcze znaczną siłę, a za rządów wezyra Mehmeda Paszy Kóprulu została zreformowana i uzupełniona. W jej skład wchodziły następujące jednostki morskie: galeon (kalyori), galera (kadirgd), inne rodzaje galer (kalite, bastarde, ęektiri). Największą turecką jednostką morską tego okresu był galeon, okręt liniowy. Miał on dwa rzędy dział pokładowych i około 2000 marynarzy. Naczelnym dowódcą floty był kaptan paya (lub kapudan pa$a, kapudan-i deryd), na czele mniejszych jednostek stali kapitanowie (kaptan) i dowódcy (reis). W tym okresie wszystkie okręty budowane były w kraju w stoczniach (tersane) w Stambule, Gelibolu i Izmicie. Budowano wówczas okręty i dla zagranicy. Flota wypływała wiosną na Morze Śródziemne, a na zimę wpływała do portu stambulskiego. Wojnę na morzu rozpoczynał wystrzał armatni, okręty wypływały następnie w określonym szyku do walki na broń palną i sieczną (głównie za pomocą toporów). Kraje lenne w północnej Afryce w wypadku wojny wspomagały metropolię swą flotą, która w okresie pokoju zajmowała się uprawianiem kor-sarstwa na Morzu Śródziemnym i Atlantyku. W sumie flota osmańska liczyć mogła do 300 jednostek — jej siła bojowa w stosunku do XVI-wiecz-nej była już znacznie osłabiona, odczuwała dotkliwy brak rezerwy ludzkiej i okrętów dalekomorskich. Pod względem technicznym zarówno wojsko lądowe, jak i flota coraz bardziej ustępowały europejskim. Zastosowaniu nowych rodzajów broni przeszkadzał duch zacofania. Jeszcze za Sulejmana I sprzeciwiano się zaopatrywaniu kawalerii w karabiny i pistolety zamiast tradycyjnych haków. Rozkład administracji i utratę siły bojowej armii przypisywano jednak nie zacofaniu technicznemu, lecz brakowi bodźców materialnych, pustce w skarbie, wstrzymywaniu wypłat żołdu. Jaka więc była wzajemna zależność tych elementów? Jak się przedstawiał istotny stan gospodarczy kraju? 125 KRYZYS W ROLNICTWIE Podstawę życia ekonomicznego imperium osmańskiego stanowiło rolnictwo. Głęboki kryzys rolnictwa odzwierciedlił się w malejących z niego dochodach, co pozbawiło skarb głównych źródeł przypływu. Kryzys ten wynikał z przeobrażeń strukturalnych, a przede wszystkim z rozpadu istniejącej dotychczas i wyżej szeroko omówionej instytucji timarów. Jak w okresie poprzednim, tak i teraz formalnie wszystkie majątki i przychody (oftir, haraf) państwowe przydzielane były w rozmaitej formie bądź żołnierzom, bądź dygnitarzom jako sui generis lenna, beneficja czy we władanie osobiste (niedziedziczne). Przynoszące dochody roczne od 3000 do 20000 akfe były to timary omówione już wyżej, od 20000 do 100000 akfe — ziamety, natomiast wyższe od 100000 akfe składały się na tak zwane hass, tj. majątki specjalne, będące apanażami sułtana, książąt, wezyrów czy gubernatorów. Mniejsze (timar, ziamet) przydzielano odznaczonym w walkach żołnierzom i dowódcom. Władający tymi dochodami nie był jednak w dalszym ciągu — jak i w okresach poprzednich — posiadaczem gruntów przydzielonych do pokrycia tych dochodów. Posiadaczem, o ile istniała w pełni prywatna własność ziemi w krajach muzułmańskich, był uprawiający bezpośrednio tę ziemię chłop. Władający lennem ściągał tylko dochody oraz pobierał podatki; część z tych przychodów służyła do pokrycia jego wydatków własnych, a część do wystawiania wspomnianych wyżej kontyngentów wojsk. Dopóki trwała świetność imperium i równowaga sił, dopóty system ten mógł funkcjonować z korzyścią dla rozwoju gospodarki i dla samej ludności. Dzierżawcy czy włodarze timarów i ziametów zainteresowani byli w dochodowości gospodarstw chłopów, dostarczali im bydło, środki pieniężne czy nasiona na zagospodarowanie, a nieraz i państwo udzielało pomocy początkującym. Nie dopuszczano do zaniedbań gospodarstw czy powstawania ugorów. Grunty nie obsiane i nie uprawiane odbierane były posiadaczowi i przydzielane innemu. Ale jak już przy okazji omawiania problemów organizacji militarnej i administracyjnej to przedstawiliśmy, organizacja timariocka znajdowała się od końca XVI w. w stanie głębokiego kryzysu. Sipahiowie nie rezydowali już w swych lennach, zaniedbywali je, z biegiem czasu przestawali się nimi interesować i często z nich po prostu rezygnowali. W trakcie przeprowadzanych od końca XVI w. kontroli wyszło na jaw, że wielu włodarzy timarów nie stawało wcale do służby wojskowej. Dobra ich były im odbierane, ale niestety przekazywane nie tym, którzy byliby zainteresowani w polepszeniu ich 725 gospodarki. Wobec narastania potrzeb skarbu państwa były one dawane w dzierżawę lub nadawane funkcjonariuszom, którzy je powierzali intendentom lub dzierżawcom. Panom, którzy mieli pieczę na miejscu nad swymi dobrami, podstawiano osoby upatrujące jedynie szybkich zysków. Z biegiem czasu zaczęto udzielać dzierżaw dożywotnich (malikdne), dając dzierżawcom możliwość uzyskania na własność ziemi po opłaceniu czynszu w ciągu dziesięciu lat. Często dzierżawy te otrzymywali faworyci tylko dla uzyskania dochodu (iltizam, mukatad), a wobec braku innych źródeł bogacenia się, na przykład łupów, starali się oni tylko wycisnąć jak największe podatki, nie wypełniając obowiązków wojskowych i inwestycyjnych, nie opiekując się stanem rolnictwa. W dalszym ciągu nie istniały w zasadzie żadne gospodarstwa wielkiej własności o typie europejskich folwarków, a przypisywanie przez niektórych historyków powstającym już w XVII w. czyftlikom tych funkcji oraz forsowanie tezy o procesie odpowiadającym znanemu w XVII w. w krajach Europy Wschodniej zjawisku „wtórnego poddaństwa" nie mają żadnego uzasadnienia. Niemniej pewne zmiany strukturalne w organizacji własności ziemskiej dokonywały się i miały ujemny wpływ na procesy produkcyjne. Zmianom ulegały i inne typy władania ziemią, jak hoss, a przede wszystkim mulk — rzadki typ prywatnego władania ziemią. W okresie obecnie omawianym właściciele mulk dla zabezpieczenia ich przed konfiskatą, zaborem czy podziałem skłonni byli do przekształcania ich w wakufy — fundacje religijne (gdzie sami mieli zabezpieczone dożywocie), co jednak nie działo się bez szkody dla rozwoju rolnictwa. Upadek systemu timarów, stopniowy brak zainteresowania włodarzy timarów i ziametów prowadzoną tam gospodarką, zobojętnienie państwa doprowadziły do upadku i gospodarkę chłopską. Eksploatacja gospodarcza dorównywała eksploatacji fiskalnej. Osiadła na tej ziemi ludność rolna została stopniowo faktycznie do niej przytwierdzona. Ciężary fiskalne stale wzrastały, szczególnie od momentu wprowadzenia omawianego wyżej systemu wydzierżawiania funkcji poboru podatków. Taki system powodował, że dzierżawcy podatków (haraf, cizye), płacący tylko pewien stały ryczałt za dzierżawę, starali się uzyskać jak najwięcej od swych podwładnych. Podatek, który na przykład w 1582 r. wynosił 40—50 akfe, już w 1640 r. dochodził do 800 akfe. Na okrucieństwo tego systemu zwracali uwagę nie tylko obcy obserwatorzy, jak poseł wenecki Tiepolo, który pisał w 1576 r., że „tyrania tych poborców przechodzi wszelkie granice", ale i rodzimi, jak Ko9u (Koci) Bey, autor Risale (Memoriał) z XVII w., bynajmniej nie sprzyjający warstwom niższym, ale słusznie obawiający się utraty taniej siły ro- 727 boczej. Podając dane o wzroście ciężarów ludności wiejskiej, nie może powstrzymać się od uwagi: „Jak mogą biedni raya taki ucisk znosić?" W obliczu nadużyć i korupcji chłop poczuł się bezbronny, zaczęło dochodzić do ucieczek i opuszczania gruntów. W wyniku powstań, buntów chłopskich i następujących po nich represji wieś się wyludniała, a porzucone grunty pozostawały nie uprawione. Rząd sułtański przywiązywał zresztą nieco więcej wagi do prowincji europejskich. Anatolię konsekwentnie najbardziej zaniedbywał. Sytuacja rolnictwa stawała się katastrofalna. RZEMIOSŁO, PRZEMYSŁ, HANDEL Jeśli rolnictwo, główna podstawa gospodarcza państwa, przestało być źródłem dochodów, to bynajmniej nie uratował skarbu stan rzemiosła i przemysłu. Istniało w dalszym ciągu wiele cenionych i rzetelnych rzemiosł; na wspomnianej już parę razy wielkiej uroczystości obrzezania następcy tronu Mehmeda w 1582 r. reprezentacje tych rzemiosł defilowały w wielkim pochodzie z symbolami i atrybutami swych zawodów, ale w codziennej rzeczywistości zachowywały przestarzałą strukturę cechową, okazały się niezdolne do dalszego rozwoju i wykazywały już objawy upadku. Niekorzystnie na stan rzemiosła — szczególnie na prowincji — oddziaływało rozprzężenie w państwie, ucisk i nadużycia ze strony miejscowych baszów i feudałów, zupełny brak poczucia pewności, praworządności i bezpieczeństwa, tak koniecznych dla rozwoju wszystkich gałęzi gospodarki. Większe rzemiosła, będące zaczątkami przemysłu, to przede wszystkim te, które pracowały dla armii: odlewnie dział, prochownie, odlewnie żelaza. Zakłady te zostały zainicjowane i prowadzone przez państwo. Państwo popierało niektóre gałęzie przemysłu, na przykład górnictwo, utrzymywało też pewne monopole, na przykład salin i produkcji soli. Rozwijał się także przemysł tkacki i ceramiczny. Handel w tym okresie uległ pewnej regresji. Anatolia, która zajmowała jeszcze w czasach seldżuckich i początkowych osmańskich stanowisko kluczowe, traciła stopniowo tę pozycję; odkrycia nowych dróg morskich zupełnie zmieniły handlowe oblicze świata. Ciągłe wojny zaciążyły zarówno na handlu we wschodnich rejonach Morza Śródziemnego, jak i na bezpieczeństwie dróg lądowych, wiodących do Azji. Turcy nie potrafili przestawić się na nowe warunki, zabezpieczyć i otworzyć drogi wiodące ku ośrodkom Azji. Niemniej i w tym okresie handel się rozwijał, ale nie miał już tak dynamicznego charakteru, choć w liczbach nie jest to obrót mały. I tak na przykład z ogłoszonych przez historyków węgierskich L. Feke- 128 tego i G. Kaldy-Nagyego ksiąg przychodu urzędu celnego w Budzie dowiadujemy się, jakie towary były tam przedmiotem obrotu handlowego. Sprowadzano więc do Budy z innych krajów tureckich duże ilości zboża, tłuszczów, przypraw, owoców, z dalszych okolic delikatesy: pomarańcze, migdały i inne specjalności orientalne, jak mrożony napój z soku cytrynowego' (serbet) czy napój z soku winogronowego (pekmez) i inne. W r. 1580 po raz pierwszy wymieniony jest transport kawy. Z kolei mamy tu ważny dział tkanin, materiałów ubraniowych, wełen itd. Oto wykaz niektórych z nich: tkanina wełniana (fuka, ęuha), ubrania (esbab), długi płaszcz (kaba), biała tkanina wełniana (caba), cienka tkanina jedwabna (buruncuk), cienka tkanina bawełniana na zawoje (dulbend), tkanina włochata (muhayyer). Tkaniny te przywożono bądź z głębi Turcji, bądź z Europy Środkowej, stąd określenia wielu z nich jako norinbergi (norymberskie), braslevi (wrocławskie) itd. Ważną dziedzinę przywozu stanowiły skóry i wyroby skórzane, jak safian (sahtiyan), kurdyban (kordovari), rozmaite rodzaje obuwia (basmak, fizme, papup). W Budzie rozwinięte było wtedy garbarstwo. Nie brak w wykazach celnych i wytworów metalowych, drewnianych i innych. Wreszcie pewną pozycję w tych wykazach stanowią czasem i niewolnicy. Kim byli ówcześni kupcy? Byli wśród nich Ormianie i Węgrzy, określani jako kalmar (kupiec, z węgierskiego). Jedni byli zawodowymi handlarzami bydła, inni natomiast chłopami dorywczo zajmującymi się ku-piectwem. Ponadto Grecy, Cyganie (Cingane), Słowianie (tzw. Race), dalej Włosi (tzw. Latini), wreszcie i kupcy muzułmańscy, określani ogólną nazwą renfber. Jak w przemyśle, tak i w handlu państwo prowadziło politykę interwencyjną, regulowało ceny, zajmowało się również bezpośrednio skupem produktów. I tak skupywało wielkie ilości zboża z Bałkanów, nawet z Ukrainy dla zaopatrywania Stambułu, a z Polski dla zaopatrzenia twierdz pogranicznych, na przykład Chocimia. Specjalny urzędnik trudnił się skupem i spędem z Bałkanów bydła przeznaczonego na zaopatrzenie dworu sułtańskiego i ludności stolicy. Handel pozostawał przeważnie w ręku Żydów, Greków, Ormian i „lewantyńczyków" czy w ogóle kupców obcych, którzy jednak nie zdołali stworzyć sobie mocnej pozycji, zwłaszcza wobec niesprzyjających warunków ogólnych. Wpłynie to w przyszłości na skrzywienie rozwoju socjalnego, na niedorozwój warstwy kupieckiej. Gubernatorzy muzułmańscy zamiast sprzyjać rozwojowi handlu zajmowali się spekulacjami. Wkroczenie Francuzów, Anglików i Holendrów na rynek wpierw opanowany przez Włochów przekształcił go w rynek kolonialny, co zubożyło i wy- 9 — Historia Turcji 129 parło całe rzemiosło. Ta bądź zagraniczna, bądź miejscowa burżuazja lewantyńskiego pochodzenia zaczęła już wtedy tworzyć warstwę kom-pradorską, skupiającą kapitał handlowo-lichwiarski, który narzucał istniejącą strukturę feudalną, ale nie tworzył nowej. Rzemiosło i handel ograniczane były coraz bardziej mnóstwem krępujących je przepisów. Ciasnota rynku wewnętrznego uniemożliwiała szerszy rozwój handlu czy rzemiosła. Jeszcze Europa ceniła wtedy wiele wyrobów tureckiego rzemiosła, ale coraz bardziej poszukiwała tureckich surowców, a ze swej strony pragnęła umieścić na rynkach tureckich luksusowe wytwory europejskiego przemysłu. Handel Europy z Turcją zaczął już więc u schyłku tego okresu przybierać ten charakter, który następnie wywrze tak silne piętno na obrotach Turcji z Europą w XVIII w. i przyczyni się do stopniowego gospodarczego uzależnienia Turcji od Europy, przekształcenia jej w przybudówkę surowcową, co stworzy kolonialną zależność Turcji od bogatych państw europejskich. SKARBOWOŚĆ I FINANSE Kryzys imperium osmańskiego najostrzej rysował się w finansach, stąd niektórzy historycy wszystkie nieszczęścia państwa skłonni byli przypisywać ich złemu stanowi, inni natomiast wywodzili właśnie pustki w skarbie z pierwszych klęsk wojennych, z zahamowań procesu dalszej ekspansji, z wstrzymania dopływu łupów wojennych, stanowiących pokaźną część przychodu skarbowego. W omawianym okresie nastąpiło sprecyzowanie systemu monetarnego. Do czasów bowiem sułtana Orhana krążyły w kraju monety sel-dżuckie i bizantyjskie. Dopiero za Orhana zaczęto bić drobną monetę srebrną akfe (asper), a od czasów Mehmeda II i monety złote (altm para). Podstawowe dochody w tym okresie państwo czerpało z nakładanych na muzułmanów dziesięcin (ósiir) i z danin od bydła, pobieranych od chrześcijan i żydów (haraf, cizye), z dochodów z ceł, kopalń, salin, lasów, z jednej piątej zdobyczy wojennych i z trybutu płaconego przez kraje zhołdowane. 0§ur i haraf miały służyć na pokrycie żołdu dla sipahiów i posiadaczy timarów, ale od końca XVI w. w związku z kryzysem całej struktury timarów dochód poważnie się zmniejszył. Rozbudowane natomiast zostały znacznie wspomniane już wyżej metody rejestru i kontroli pobieranych dochodów skarbowych. Są to przepisy (kanunname) dla całego kraju bądź dla poszczególnych jego prowincji, zawierające postanowienia o prawach i obowiązkach, o podatkach i czynszach z dzier- 130 żaw, opłatach celnych, powinnościach, pogłównym. Z kolei następują lustracje, inwentarze czy rejestry podatkowe poszczególnych prowincji (defter, takrir-i mufassal). Zawierają one niezwykle szczegółowe wykazy ludności opłacającej pogłówne czy też wszelkie inne opłaty z tytułu czynszów, podatki itp., przy czym spis następuje w poszczególnych miejscowościach według ulic. W miastach wyliczeni są kolejno mieszkańcy danej ulicy czy dzielnicy z wymienieniem zajęć i zawodów, ewentualnie narodowości Sułtan Ahmed II. Rytował M. Lang czy wyznania, a we wsiach kolejno właściciele parcel rolnych z określeniem rozmiarów roli, sadu, ogrodu, winnicy, pastwisk itd. Inną kategorią są księgi kasowe, do których zapisywano przychody skarbowe. Były to księgi przychodów dziennych danej komórki skarbowej, do których pod datą każdego dnia zapisywano wszystkie przychody do kasy, zaznaczając, z jakiego tytułu one wpływają, a więc na przykład jako opłaty celne, pogłówne, czynsze czy inne opłaty. Inne z kolei księgi prowadzone były przez poszczególne placówki, na przykład urząd celny. Do tej kategorii dokumentów należą wreszcie: berat, iltizam, tapu itp., zawierające nadania, przywileje, wyłączenia, immunitety itd., wystawione przez władze centralne lub przez instytucje prowincjonalne. 131 '! Z wyjątkiem pierwszej i ostatniej kategorii inne dokumenty, tj. wszelkie rejestry, wykazy podatkowe, lustracje skarbowe, pisane były specjalnym pismem zwanym siyakat. Co do opłat pobieranych z majątków rolnych, to administracja suł-tańska uznawała tu bezpośrednie władanie drobnych właścicieli ziemskich nad domami, ogrodami i winnicami, natomiast ziemie uprawne uznane były za ziemie skarbowe, państwowe (arz-i miriye lub arzi-i memleket), których władanie nadane było warunkowo. Kanunname określał tu sumy dziesięcin, przypadające na poszczególnych mieszkańców wilajetu według powierzchni władanych przez nich ziem, ilości bydła itd. Jak już wyżej mówiliśmy, na zasadzie tych rejestrów wymierzano podatki, przy czym na terenie wielkich gruntów i dzierżaw państwowych ściągano te opłaty przez dzierżawców dóbr. Tylko w domenach sułtańskich opłaty ściągali specjalni urzędnicy fiskalni. Kwestia, czy chłopi osadzeni na terenie większych dzierżaw (timarów itd.), chłopi niemuzułmanie płacili osobno czynsze dzierżawy, a osobno dziesięcinę urzędom fiskalnym, nie jest do dziś odpowiednio wyjaśniona i niejednokrotnie była przedmiotem gorących dyskusji. Z ksiąg kasowych wynika, że osobno ściągane były z posiadłości timar, którymi zawiadywał timar defterdan, a osobno inne opłaty ściągane przez poborcę zwanego mai defterdan. Całość podatków (dziesięcin) nosi w tych księgach nazwę mukataa obok pogłównego (cizye), opłat celnych (giimruk), opłat od sadów (bag), od nadania (tapu), przywileju (berat) itd. Ściąganie opłat skarbowych odbywało się w większości wypadków systemem oddawania w dzierżawę poboru opłat. Doniosłe znaczenie miały opłaty targowe (Va akfe od osoby), z dozoru nad jakością towarów, z opłat ściąganych tytułem kar, opłat sądowych (ihtisaK) itd., ściąganych przez specjalnego urzędnika (muhtesib). Niezależnie od tego na przystani ściągano myta; wszystkie podatki rejestrowano w specjalnym urzędzie (defterhane) w odpowiednich rejestrach {defter-i mukataa). Dochody państwa służyły na pokrycie żołdu janczarów, wydatków na flotę, utrzymanie pałacu cesarskiego; opłacano z tego przebywających na dworze uczonych, kronikarzy, teologów. Pozostałe kwoty używane były na prowadzenie wielkich prac publicznych, inwestycje państwowe, budowę meczetów, imaretów, karawanserajów, fontann, mostów itp. Od czasów Sulejmana I rósł jednak stale deficyt skarbowy. Z danych przekazanych przez kronikarza Katiba Celebiego wynika, że między 1564 a 1650 r. deficyt wzrósł z 6600000 asprów do 154300000 asprów. Choć pieniądz uległ dewaluacji, pozostaje faktem, że wzrost deficytu był niepomiernie wyższy od wzrostu procentowego dewaluacji. Wyczerpały 132 się bogate źródła dochodów, coraz mniej przybywało łupów wojennych i wielkich haraczów z krajów utraconych czy tych, które osiągnęły autonomię. Dochody z handlu ze Wschodem zmniejszały się z powodu konkurencji, jaką stanowił szlak prowadzący przez Przylądek Dobrej Nadziei. Projekty otwarcia nowych dróg dla ruchu przez przerwanie Przesmyku Sueskiego lub budowę kanału Wołga—Don, nowej drogi wodnej do Azji Środkowej, nie zostały urzeczywistnione. W XVII w. Anglicy i Holendrzy okazali się na Oceanie Indyjskim jeszcze aktywniejsi niż dawniej Portugalczycy. Pewien pisarz turecki w 1640 r. przewidywał, że jeżeli nie zastosuje się środków zaradczych, po upływie krótkiego czasu Europejczycy będą mogli zapanować nad krajami muzułmańskimi. Podobnie jak i dla innych krajów śródziemnomorskich katastrofalne były skutki napływu złota, a jeszcze bardziej srebra amerykańskiego (począwszy mniej więcej od 1580 r.). Spowodowało to niezwykły spadek wartości pieniądza z wszystkimi reperkusjami w systemie ekonomicznym i społecznym. W 1584 r. wartość srebra spadła z 1/5 do 1/8 dirhema srebra. Zaczęto bić nowe monety, w 1620 r. srebrną monetę para, a w 1680 r. piastr, później zwany kuruszem (tur. kuru§), odpowiadający srebrnemu talarowi europejskiemu. Jeden piastr równał się 40 para i 120 akfe, ale akfe stopniowo wychodził z obiegu. Aby pokryć deficyt budżetu, państwo bądź celowo obniżało wartość monety zebranej w swym ręku, kazało topić stare monety, bądź przekazywano srebrne przedmioty z pałacu cesarskiego, głównie prezenty, dary, do mennicy celem bicia z tego nowej srebrnej monety. Ale zbytek i przepych dworu pochłaniał nowe sumy i znów deficyt rósł. Jeszcze przed dojściem do władzy rodu Kópriilu wielki wezyr Tarhuncu Ahmed Pasza zamierzał skreślić wydatki na utrzymywanie tak licznego dworu, ale zamysły te przypłacił życiem. Również i za panowania rodu Kópriilu chciano usprawnić finanse. Płace w wojsku realizowane były nawet regularnie, nie zdarzały się więc już wypadki opuszczania służby wojskowej. Skarb jednak był wciąż w sytuacji katastrofalnej. Imperium osmańskie nigdy więc nie osiągnęło już zrównoważonego budżetu. KRYZYS STOSUNKÓW SPOŁECZNYCH Nie tylko rozkład systemu lennego, nie tylko zacofanie militarne, nie tylko pustki w skarbie były wyrazem głębokiego kryzysu, który toczyć zaczął państwo osmańskie od czasu zgonu Sulejmana I i wezyra Sokollu. Odzwierciedlał się on i w układzie stosunków społecznych, gdzie pierwotną równowagę, patriarchalność pierwszych sułtanów, gdy nawet Grecy 733 i Ormianie łatwo przyjmowali poddaństwo sułtańskie, aby ujść spod despocji bizantyjskiej i pozyskać równość i bezpieczeństwo, zastępować zaczął system dwóch coraz bardziej się odseparowujących, odrębnych, obcych sobie klas. Z jednej strony stała warstwa wyższych dygnitarzy, w tym dwór z władcą na czele. Poza dworem osobne ugrupowanie tworzyli ulemowie, wyżsi urzędnicy wojskowi i cywilni. Wchodzili tu ponadto bogacze miejscy i wiejscy posiadacze ziemscy. Cechą charakterystyczną tej klasy w okresie stagnacji i schyłku jest jej stopniowa izolacja od ludu: niektóre godności i stanowiska zaczęły przechodzić dziedzicznie z ojca na syna, a członkowie tej klasy zaczęli tworzyć warstwę nie tylko wyodrębnioną, ale i uprzywilejowaną, zwaną „Osmanh", w przeciwieństwie do warstw niższych, zwanych powszechnie z pewną pogardą „Tiirk". Klasa niższa, rządzona i wyzyskiwana pod względem religii, obrządków i prawa, z których jej członkowie korzystali, podzielona była na muzułmanów z jednej strony, a na chrześcijan i żydów z drugiej, pod względem zaś struktury zajęć składała się przede wszystkim z pasterzy, rolników, rzemieślników i kupców. Z największych praw korzystali muzułmanie. Uważali się formalnie za właściwych mieszkańców i gospodarzy państwa. Płacili podatek, służyli w wojsku. Z nich rekrutowała się konnica. Podstawową masę ludności muzułmańskiej stanowili Turcy zamieszkali w Anatolii, ale stopniowo Turcy osiedlali się także licznie na Bałkanach. Rząd sułtański prowadził celową politykę kolonizacyjną, osiedlał koczowników, tworzył z ludności deportowanej karnie (surgiiri) nowe osady, osadzał na gruntach skarbowych nowe kategorie ludności. Większość muzułmanów uprawiała rolnictwo i rzemiosło. Chrześcijanie i żydzi nie korzystali z praw politycznych; wielu jednak Greków pracowało w urzędach państwowych, na przykład jako tłumacze. Chrześcijanie i żydzi posiadali wewnętrzną swobodę w sprawach religii. Zajmowali się przede wszystkim handlem i rzemiosłem, trochę i rolnictwem, osiedleni byli głównie w wielkich centrach handlowych w Stambule, Izmi-rze, na wyspach, w rejonach bałkańskich, gromadzili w swych rękach duże bogactwa. Większość ludności muzułmańskiej tworzyli sunnici obrządku hane-fickiego. Na wschodzie Anatolii było szereg środowisk szyickich. Państwa prowadziły politykę muzułmańską, sułtanowie uważali się za obrońców wiary zobowiązanych do jej szerzenia. Stopniowo zaczęła się przyjmować zasada, że sułtan osmański jest nie tylko zwierzchnikiem religijnym swoich poddanych, ale i zwierzchnikiem religijnym całego islamu (sunnickiego), następcą kalifów. Religia wywierała wpływ na politykę, co w tym okresie 134 Turecki dywanik modlitewny, XVI w. polityce religijnej nadało specyficzny, często nawet fanatyczny charakter. Natomiast władze tureckie w zasadzie nie ingerowały w sprawy religijne krajów podbitych. „Czarna czy biała świnia zawsze jest świnią" — odpowiedział u schyłku XVII w. sułtan na starania podjęte przez jezuitów 735 o interwencję w sprawie sporów Ormian unitów z Ormianami gregoria-nami. Nikt siłą nie mógł być zmuszony do przyjęcia wiary muzułmańskiej, natomiast kto przyjął islam, korzystał z tych samych praw, co inni muzułmanie, niezależnie od tego, z jakiej społeczności narodowej (millet) pochodził, jaką religię uprzednio wyznawał. Ale zakazana, a nawet karana była apostazja z islamu, a kto by usiłował muzułmanina przekonać do innej wiary, podlegał karze śmierci. W okresie przez nas tu omawianym dawna tolerancja zanikała, była w rzeczywistości tylko na papierze. Dawał się już odczuwać fanatyzm, a wyżej wspomnieliśmy nawet o roli poturczeńców wysoko cenionych w XV i XVI w., na których za Sulejmana Wspaniałego opierał się aparat państwa, a którzy stali się potem obiektem podejrzeń. Na prowincji, gdzie działała samowola miejscowych paszów, nie brak było aktów jawnej dyskryminacji; i tak na przykład na Bałkanach chłop bułgarski cierpiał zwykle gorszy ucisk niż chłop muzułmański. Nic więc dziwnego, że islam zaczai się szerzyć wśród ludności chrześcijańskiej. Jedni chcieli się uwolnić od haraczu czy dziesięciny uważanych za cięższe daniny niż te, którymi byli obciążeni muzułmanie, inni pragnęli zaznać większej swobody, uchronić się od wielu prześladowań, szykan czy dyskryminacji, przejść do uważanego za wyższy stylu życia tureckich wojowników i rycerzy. Przymusowej islamizacji (i turcyzacji) ulegały tylko dzieci z branki, kształcone dla gwardii sułtańskiej. Ludzie, którzy popadli w niewolę, często przyjmowali islam, aby uzyskać wolność. Na Bałkanach islam przyjęli Bośniacy, Albańczycy i tak zwani Pomacy bułgarscy, nie tracąc swego języka i podstawowych cech etnicznych. NAUKA, KULTURA I OŚWIATA Upadek polityczny i militarny państwa osmańskiego w XVII w. nie tylko nie wywołał obniżenia kulturalnego, ale przeciwnie, jak często w takich wypadkach bywa, nigdy pozornie właśnie pewne przejawy oświaty, nauki czy kultury nie rozwinęły się — może dość specyficznie — tak wysoko, jak w epoce od drugiej połowy XVI do XVII w. A jednak i te dziedziny ogarniała ta niemoc, która doprowadziła całe imperium do żałosnego stanu w XVIII i XIX w. Przy każdym prawie meczecie (cami) władcy, wezyrowie, bogacze fundowali zawsze szkoły (medrese). W nich oprócz religii uczono początków astronomii, matematyki, filozofii i literatury. Absolwenci tych szkół nosili tytuł „profesor" (muderris) i mogli prowadzić wykłady. Funda- 736 torzy zakładali fundacje religijne, które obejmowały m.in. ziemie orne, karawanseraje, zajazdy, sklepy, łaźnie, a z których dochody szły na pokrycie kosztów utrzymania szkoły i stojących zwykle obok domów opieki publicznej (imaret) oraz bezpłatnych jadłodajni. Przy dworze sułtańskim istniała szkoła mająca za zadanie kształcenie wyższych urzędników (enderuń), do której kierowano specjalnie zdolnych chłopców z branki. Z tych szeregów wyszło wielu wybitnych mężów stanu, jak u schyłku okresu poprzedniego słynny Mehmed Pasza Sokollu. Przy dworze osmańskim istniał specjalny urząd kronikarza; w XVII w. najwybitniejszymi kronikarzami byli Hoca Sadeddin Efendi, Naima i Ra-sid. Do tego okresu należy jeden z największych uczonych tureckich, historyk, bibliograf, geograf, polihistor, ogarniający wszystkie dziedziny wiedzy, Katib Celebi, autor słynnej kosmografii Cihannuma (Obraz świata)22. Tak samo na ten okres przypada twórczość podróżnika Evliyi Celebiego, autora Seyahatname (Księga podróży), wielotomowego opisu podróży po rozmaitych krajach Azji, Europy i Afryki. Wspomniany tu już Kocu Bey, zwany czasem Ko?u Bey z Giimul-ciny, opracował w połowie XVII w. słynny traktat o przyczynach upadku imperium osmańskiego i możliwościach jego odnowienia pt. Risale, stąd, trochę niefortunnie, nazywano go „tureckim Monteskiuszem". W dziedzinie literatury pięknej, tak zwanej dywanowej, dworskiej, wyróżniły się w XVII w. dzieła Nefiego, natomiast w literaturze ludowej prym wiedli poeci ludowi, tak zwani aszykowie (tur. dfik), z których najsłynniejszymi byli Karaca Oglan i Asik Omer. W budownictwie wyróżnił się architekt Mehmed Aga, twórca meczetu sułtana Ahmeda w Stambule (Ahmediye), i Davud, budowniczy Yeni Cami (Nowy Meczet). W sztukach pięknych uwidacznia się szczególnie umiejętność wytwarzania przedmiotów fajansowych czy porcelanowych, jak talerze, wazy itp., o bogatych elementach dekoracyjnych, bądź kafle, którymi wykładano ściany. Główne ośrodki istniały w Stambule, Izmirze, 22 Fragment z Cihannuma dotyczący Rumelii i Bośni ogłosił na początku XIX w. z rękopisu należącego wówczas do zbiorów Wacława Rzewuskiego (1785 — 1831) austriacki orientalista J. Hammer-Purgstall. Katib Celebi wykazuje, że jak do fruwania potrzebne są dwa skrzydła, tak aby czynić postępy, potrzebne są nauki religijne i nauki przyrodnicze. Jemu przypada zasługa pierwszego kroku do „okcydentalizacji" tureckiej wiedzy naukowej, głównie w zakresie geografii. Przełożył przy pomocy pewnego poturczeńca Atlas Minor G. Mercatora i J. Hondiusa i z pracy tegoż Mercatora oraz A. Orteliusa i Ph. Cluveriusa korzystał do drugiego opracowania swego znakomitego dzieła kosmo-graflcznego Cihannuma. 137 Bursie i Ktitahyi. Wyrabiano ponadto przedmioty bogato inkrustowane masą perłową, złotem, srebrem i szlifowanymi drogimi kamieniami. Wobec religijnego zakazu odtwarzania przedmiotów żywych artyzm wyrażał się między innymi w ozdobnych pismach, wykonywanych przez specjalnych kaligrafów, w złoceniach i miniaturach. Kultura turecka w okresie zastoju odznaczała się jeszcze dynamiką, zdolnością do promieniowania, ujawniając jednak zarazem objawy noszące w sobie zarodki negatywne, mogące mieć w przyszłości ujemne wyniki. Sam podział na kulturę warstw wyższych, „osmańską", i kulturę ludową, „turecką", stale się pogłębiał, stwarzając groźne w przyszłości dla kultury i świadomości narodowej konsekwencje. Język literatury dworskiej, tak zwanej dywanowej, język wytworny, był w gruncie rzeczy tak przeładowany wstawkami arabsko-perskimi, że stawał się zupełnie niezrozumiały dla ludu. Był to niejako symbol faktu, że obie klasy stopniowo stawały się sobie coraz bardziej obce, potem już i wrogie, co miało w przyszłości przynieść swoje konsekwencje, choć nie chodziło tu o sam język. W kulturze osmańskiej, w literaturze dywanowej mało odbijały się sprawy ludu, tragiczny stan państwa osmańskiego w przededniu upadku. Wytworność literatury dywanowej, wspaniałość meczetów, piękno majolik — wszystko to przesłaniało pustki w skarbie, rozprzężenie wojska, bunty janczarskie i chłopskie. Ale zjawiali się już pisarze, jak Katib Celebi CZy Ko?u Bey, próbujący — choć nie zawsze trafnie — szukać przyczyn upadku i wskazywać drogi wyjścia z kryzysu. Katib Celebi uważał, że mimo pozorów życie kulturalne stolicy upada, ale przyczynę tego widział przede wszystkim w tym, że ludzie odwrócili się od Boga i człowieka. Kocu Bey obok innych słusznych argumentów szukał przyczyn w zmieszaniu społecznym i etnicznym, w dopuszczeniu do stanowisk warstw niższych i obcych, ludzi obcoplemiennych, Łazów, Cyganów, Żydów, Słowian, Czerkiesów, Kurdów, a ponadto mulników, rzezimieszków, wielbłądników, tragarzy. Była to diagnoza przypominająca oceny upadku imperium rzymskiego, gdzie krew barbarzyńców miała zepsuć czystą krew rzymską, powtarzana była ona w Turcji aż do teorii Yusufa Akcury i rasistów-panturanistów w XX w. Równocześnie szukając środków do przywrócenia dawnej świetności kraju Kocu Bey nie widział innych poza wzmocnieniem dyscypliny, zaostrzeniem kontroli, dbaniem o wykonalność zarządzeń, nie wnikając w potrzeby strukturalne. Jak pisze cytowany wielokrotnie Bombaci, diagnoza była nieraz trafna, choć zatrzymała się na stwierdzeniu samych objawów bez wnikania w sprawy głębiej i dalej. Ale równocześnie ciasne uczucie wyższości wobec Zachodu powoli się załamywało, ustępując miejsca rosnącej świadomości potrzeby czerpania 138 ze zdobyczy zachodmoeróaipćjskich w dziedzinie wiedzy, nauki, techniki. Sam zresztą Katib Celebi należy przecież do pionierów „okcydentalizacji" nauki tureckiej. W tym okresie stopniowego upadku polityczno-militarnego kultura turecka nie tylko osiąga u siebie na wielu polach wysoki stopień rozwoju, ale ponadto wywiera silny wpływ na inne ludy, zarówno wchodzące w skład imperium, jak i na sąsiadujące. Na terenach podbitych, w Bośni czy na Węgrzech, powstają wybitne dzieła architektury, sztuki i rzemiosła tureckiego. Wiele budowli w Bośni, Hercegowinie, Macedonii, Bułgarii należy do czołowych dzieł architektury. Liczne mosty, fontanny do dziś upamiętniają świetne tureckie rzemiosło, sztukę kamieniarską. Na terenie Węgier jeszcze obecnie znajduje się fragmenty obiektów ceramicznych tureckich. Zwyczaj budowania łaźni tureckich, zachowanych i czynnych do czasów nam współczesnych, przeszedł z Węgier i Bałkanów do krajów Europy. Wpływ turecki wyraził się we wzorach tkanin, makatach, w uprzęży końskiej i broni na całym terenie kontaktu: w Wenecji, na Węgrzech, w Polsce; do dziś liczne nazwy tureckie rozpowszechnione u nas przypominają nam, ile przejęliśmy od Turków w zakresie mody męskiej, uzbrojenia, rzędów końskich, kilimów i makat. Moda wschodnia była tak silna, że cudzoziemcy sądzili, iż Polacy chodzą w strojach tureckich — w ten też sposób oceniał to poseł turecki. Chyląca się więc do upadku, zwyciężona już niemal na frontach walki Turcja potrafiła jeszcze promieniować swą kulturą i być źródłem inspiracji wielu elementów kulturalnych tego świata, który ją zwyciężał. REWOLTY JANCZARSKIE I BUNTY FEUDAŁÓW Rozkład systemu feudalno-lennego, kryzys ekonomiczno-finansowy, socjalne rozdwojenie kraju na możnych — „Osmanh" i podwładnych — „czarny lud" (kara haik), coraz niżej staczający się w hierarchii socjalnej — wszystko to nie wstrząsnęłoby jeszcze imperium osmańskim, gdyby nie potężne ruchy odśrodkowe od końca XVI w., zasilane czasem przez plebs ruchy klasy panującej, tj. janczarów, możnych agów, potężnych i dążących do samowoli paszów prowincjonalnych, a także drobne, jeszcze nie skoordynowane, nie mające często właściwego kierownictwa, nieraz pod pretekstem religii prowadzone ruchy masowe, plemienne, ludowe, plebejskie. Obok niepowodzeń zewnętrznych ruchy te uważane są za składową część owego okresu stagnacji, są wyrazem zakłócenia równowagi systemu feudalnego i stabilizacji, której wyrazem była świetność pierwszej połowy XVI w. Wstrząsy te zbiegły się w czasie z pierwszymi poraż- 739 karni Turcji na morzu i na lądzie. Byłoby jednak uproszczeniem uważać, że przed 1595 r. turecki system feudalny nie nosił zarodków późniejszego kryzysu, nie opierał się na sprzecznościach, które wcześniej czy później musiały się ujawnić, tak samo zresztą, jak byłoby uproszczeniem szukać w klęskach wojennych ponoszonych po 1595 r. przyczyn późniejszego rozkładu. Można by sądzić, że bunty janczarów, które wstrząsały imperium Minier. Miniatura osmańskim w XVII—XVIII w., były konsekwencją ponoszonych przez Turcję klęsk. Ale w jakiej mierze owe klęski płynęły z wewnętrznego osłabienia Turcji, z naruszenia wewnętrznej równowagi sił? Czy nie mieszamy tu skutku z przyczyną? Od XVII-wiecznego dworskiego pisarza Kogu Beya aż do XX-wiecznego panturanistycznego reakcyjnego historyka Yusufa Akęury próbowano rozmaicie tłumaczyć przyczyny upadku potęgi, zaniku karności wewnętrznej, upadku autorytetu centralnego. Znajdowano je w rzekomym zmieszaniu rasowym, w zaniku tradycji, braku przestrzegania zasad religii. Niepodobna jednak mówić o przyczynach 140 kryzysu imperium tureckiego nie rozpatrując zjawiska powolniejszej w czasach nowszych ewolucji społeczno-gospodarczej Turcji w stosunku np. do krajów Europy Zachodniej i nie analizując przyczyn tego zacofania czy pozostawania w tyle. Kryzys feudalizmu tureckiego wyrażał się w rozmaitych formach. Najbardziej zewnętrzne, jawne, przez dotychczasową historiografię najdokładniej dotąd zauważane i notowane były z jednej strony bunty wojsk najemnych, sipahiów, janczarów, lewendów (levend), segbanów, z drugiej zaś rebelie paszów prowincjonalnych. Już Kocu Bey uważał wojska najemne za źródło niepokoju pisząc, że „każdy niepokój i rozruch od nich pochodził". Bunty janczarskie sięgają swymi początkami jeszcze okresu świetności. Już za Mehmeda II janczarzy domagali się specjalnego podarku (bahsis) t okazji wstąpienia nowego władcy na tron (culus bahsisi), a za Selima II żądania te znacznie wzrosły. Wielki wezyr Sokollu również musiał stawić czoło tym buntom, ale bahsis stał się tradycją. Pierwsze większe otwarte wystąpienie przypadło na czasy Murada III. Janczarzy podnieśli bunt przeciw płaceniu im żołdu w złej, zdewaluowanej monecie. Ruszyli pod pałac sułtana domagając się głowy defterdara. Wkrótce potem splądrowali Adrianopol, a w r. 1595 odmówili ruszenia w pole. W 1601 r. wojsko plądrowało bazary w Konstantynopolu. Sułtanowie niejednokrotnie tłumili bunty jednej formacji przy pomocy innych. W 1603 r. powstali sipahiowie pod wodzą Begzadego, bunt ten jednak został przez wielkiego wezyra Hasana Yemisgiego stłumiony przy pomocy janczarów. W 1618 r. Mustafa I złożony został z tronu w wyniku buntu janczarów. W tym okresie były to rebelie wewnętrzne, nie wiążące się z żadnymi ruchami mas plebejskich. Do powiązań tych dojdzie dopiero w XVIII w. Natomiast pewne elementy socjalne dadzą się zauważyć w innych rebeliach czy ruchach odśrodkowych tego okresu, nawet mających zewnętrznie charakter buntów feudałów czy oligarchów prowincjonalnych. Dotyczy to wielkich ruchów określanych nazwą celali. I one swymi korzeniami sięgają epoki poprzedniej. Nazwa ruchu pochodzi rzekomo od imienia Celala, który za Selima II w okolicy Yozgatu miał wystąpić jako prorok (mahdi), gromadząc wokół siebie tłumy fanatyków. Władze stłumiły powstanie, jednak imię Celal powtarza się w wielu pieśniach ludowych; odtąd też wszystkich powstańców nazywano celali. Najgroźniejsze powstania celali związane są w tym okresie z imionami Kara Yazici Canbulatoglu, Kalenderoglu, Kor Mehmed, Katircioglu, Abdulnebi (Giircu). Jednym z pierwszych wielkich powstań celali w okresie zastoju było 141 w latach 1599—1602 powstanie Abdulhalima, zwanego Kara Yazici, który zgromadził rozmaitych zbiegów z wojsk, uchodźców (firari), Kurdów, koczowników, Turkmenów, prześladowanych szyitów, był postrachem wszystkich bogaczy i wyzyskiwaczy okolic Urfy czy Sivasu, potrafił z 20000 wojska rozgromić armię cesarską pod Kayseriye (1600), aż wreszcie przed przewagą wojsk sułtańskich schronił się w góry Canik. W powstaniu Kara Yazici silne były motywy szyickie. Powstanie objęło całą północno--wschodnią Anatolię. Do jego stłumienia w Anatolii wysłano ze stolicy wielkiego wezyra Kuyucu Murada Paszę. Około 100000 powstańców miało zginąć z ręki wojsk rządowych. W działaniach przeciwko powstańcom odznaczył się dawny obrońca Kaniży Tiryaki Hasan Pasza. Po zgonie wezyra Murada Kuyucu znów wybuchło powstanie. Za panowania Mustafy I gubernator Erzurumu Abaza Mehmed Pasza zbuntował się pod pretekstem pomszczenia przelanej krwi Osmana II, pobił wysłanych przeciw niemu janczarów (1624), ale za Murada IV znów się pogodził z dworem i odzyskał stanowisko gubernatora Erzurumu. Za Ibrahima I doszło do buntu gubernatora Sivasu Varvara Alego Paszy. Oparł się on żądaniu narzucenia na lud nowych podatków i odmówił posłuszeństwa. Wyznaczony do stłumienia tego powstania Ibsir Pasza pobił Varvara Alego Paszę i kazał go ściąć. Ale z kolei Ibsir Pasza odmówił posłuszeństwa, dał się później namówić na udanie się do Stambułu z prośbą o łaskę, ale tam został ścięty. Na terenach południowo-wschodnich na początku XVII w. wybuchł wielki bunt Canbulata, który rządził aż po Damaszek. W Aydm i Saruhan samodzielnie rządzili w tym czasie Kalenderoglu i Kara Said. W 1643 r. Kara Mustafa stłumił rebelię Nasuha Pasazadego. Pierwiastki szyickie zaznaczyły się w powstaniu Katircioglu w okolicach Karahisaru około 1648 r., do którego przyłączyli się zwolennicy „szyic-kiego proroka" Abdulnebiego (Giircu). Siły Katircioglu pobite zostały pod Uskudarem, a sam przywódca powieszony w Stambule. W 1687 r. wojska walczące na froncie węgierskim domagały się wypłaty, zmusiły oddziały segbanów i sipahiów do ucieczki z kwater, wymusiły na sułtanie zmianę dygnitarzy. W r. 1689 w Kosovie opór wojskom sułtańskim stawił Yegen Pasza, sam z pochodzenia Turek, opierający się jednak na ludności albańskiej. Wszystkie te ruchy nosiły bardzo różnorodny, nieraz nawet sprzeczny charakter. Bez wątpienia były one wyrazem przeciwstawnych tendencji wewnątrz społeczeństwa feudalnego, były wyrazem rozkładu dawnego państwa osmańskiego. Bunty feudałów i paszów nosiły charakter walk o utrzymanie czy przywrócenie starego porządku, odbywały się więc pod 142 hasłem fanatyzmu, walki z dążeniami reformatorskimi czy centralizacyj-nymi, wspomagane były przez ciemne koła ulemów. Ale w istocie swej wstrząsały spoistością imperium, a tak feudałowie, jak i zbuntowani najemnicy w walce przeciw władzy sułtańskiej szukali sprzymierzeńców w rzeszach niezadowolonych chłopów, w biedocie miejskiej. I fakt, że tylko w sojuszu z masą niezadowolonych chłopów, żołnierzy, pauprów i „ludzi luźnych" potrafili stanowić pewną siłę, jest wystarczającym dowodem tlejącego pod ziemią ogniska ostrej walki klasowej. Udział pewnych elementów plebejskich w ruchach nie będących w istocie rzeczy ruchami antyfeudalnymi, często ostrzem skierowanych przeciw dążeniom reformatorskim czy centralizacyjnym, co w pewnej mierze utrudniać może należytą ich analizę i oświetlenie, wiąże się zarówno z całym splotem ówczesnych warunków, jak i ze sprzecznościami wewnętrznymi w łonie samych tych ruchów. Charakter religijny wielu z nich (często szyicki) przyciągał elementy niezadowolone w różnych środowiskach, a w tych czasach pod hasłami religijnymi, dążeniami do lepszego świata, do sprawiedliwości i równości kryły się powszechne tęsknoty ludu. Egali-taryzm społeczny w Turcji, brak wyraźnie odgraniczonych stanów umożliwiały przepływ między warstwami i tworzenie się ruchów o bardzo pstrym i różnorodnym składzie socjalnym. Zdarzały się i paradoksalne pozornie wypadki, gdy właśnie przywódcy pochodzący z ludu stawali na czele ruchów o jawnie zachowawczym obliczu, fanatycznych, skierowanych przeciw postępowym dążnościom władz. Nie to jednak było istotne, ale aktywizacja mas, czasem pod firmą religijną czy separatystyczną. Powstają w tym okresie dziejów Turcji także ruchy o zdecydowanie ludowym charakterze. FORMY OPORU MAS LUDOWYCH PRZECIW UCISKOWI ADMINISTRACJI: ODMOWA PŁACENIA PODATKÓW, ZBIEGOSTWO, BUNTY Opór mas ludowych przeciw despotyzmowi sułtana, jarzmu feudałów, tyranii baszów przybierał rozmaite formy, zeleżnie od miejscowych warunków ekonomicznych, od narastania sprzeczności klasowych, od układu miejscowych stosunków społecznych, czynników narodowych czy religijnych. Na wsi, gdy lud nie mógł dłużej wytrzymać ciężarów i ucisku, pierwszym objawem oporu była odmowa płacenia danin. Gdy za panowania Mehmeda IV podwyższono obciążenia ludności, chłopi nie mogąc w okolicach Adrianopola płacić podatków w tej wysokości uciekali do hajduków lub piratów. W 1669 r. z powodu fałszywej monety przywiezionej z Francji i puszczonej w obieg na terenie Turcji doszło do zamieszek. Szczególnie 143 silne były one w tym okresie w Kurdystanie, Adrianopolu i Bursie, gdzie miejscowi muftiowie i kadiowie odmówili przyjmowania fałszywej monety. Tłum zalakował poborców podatkowych w innych miejscowościach, gdzie chciano w tym czasie pobierać świadczenia w saletrze; zamieszki wybuchły też w Kiitahyi. W Adrianopolu stara kobieta Canbaz Kizi wręczyła Meh-medowi IV prośbę o uwolnienie od opłat. Sułtan prośby nie uwzględnił, ani wstawiennictwa kaymakama, buntowników powieszono, a ludność zwołano do udziału w łowach sułtańskich, będących pasją Mehmeda IV. Gdy ta forma oporu nie poskutkowała, lecz wzmogła tylko falę represji i ucisku, ludność zaczęła stosować nowe rodzaje oporu, mianowicie zbiegostwo. Chłopi tureccy uciekali do tych rejonów, gdzie były lepsze warunki, czasem do miast, i tam ginęli w tłumie biedoty miejskiej. Zjawisko zbiegostwa chłopów było znane. Nieraz całe wsi pustoszały. Kosu Bey stwierdzał w swym Risale, że „mieszkańcy wielu wsi nie mogąc dłużej znosić ucisku i bezprawia zmuszeni byli do uchodzenia tak, że ślad po nich nie zostawał". Zjawisko to miewało czasem formę masową, wiązało się z ruchami celali z lat 1603—1606. Do chłopów przyłączały się inne elementy. Pozbawieni możliwości zarobkowania rzemieślnicy rzucali swój zawód, oddawali się w niewolę feudałom. Wespół ze zbiegłymi ze wsi chłopami, z dezerterami z wojska tworzyli rzesze wydziedziczonych, element zapalny, wykorzystywany w buntach janczarskich, ale czasem umiejący narzucić swoją wolę, stawić opór. W celu zapobieżenia ucieczkom chłopów ze wsi feudałowie przedsiębrali rozmaite środki. Przede wszystkim aby nie utracić dochodu od zbiegłych, zastosowano przepis, że za nich i tak pobrane będą wszelkie świadczenia, które płacić winni sąsiedzi zbiegów. Wyznaczono dziesięcioletni termin na powrót zbiegów do miejsc ich zamieszkania. Zarządzenia te nie odniosły skutku i fale zbiegów napływały w dalszym ciągu do miast, co spowodowało wydanie zakazu przybywania chłopów do miast. W Stambule urządzano obławy na przybyszów, ludzi bez zajęcia, zbiegów ze wsi. Zbiegostwo było formą nieuświadomionego oporu biernego. W miarę zaostrzania się przeciwieństw rosły wśród mas uciemiężonych nastroje oporu. Powstania chłopskie zaczynają wstrząsać licznymi okolicami imperium osmańskiego w XVII w. Często chłopi przyłączali się po prostu do rozmaitych ruchów zbuntowanych paszów, niezadowolonych feuda-łów czy też zwolnionych z wojska żołnierzy. Szczególnie duży był udział elementów plebejskich w ruchach prowadzonych pod hasłem religijnym przez pseudoproroków, natchnionych misjonar/y, proroków, jak powsta- 144 nią wspomnianych już Kara Yazici, Katircioglu, Abdiilnebiego Gurcii. Dużo chłopstwa czy zdeklasowanego mieszczaństwa zasiliło i bunty feuda-łów. Nieraz takie powstania rodziły się z niezadowolenia wobec nadużyć urzędników, ale potem wysuwały hasła ogólne, obejmowały duże połaci kraju i łączyły rozmaite elementy: drobnych feudałów, żołnierzy z rozwiązanych formacji najemnych, którzy tworzyli oddziały uchodźców lub celali, rzemieślników pozbawionych warsztatów pracy, szyickich derwi- Flota turecka na morzu Marmara, XVIII w. Rycina wg obrazu Yanmoura szów głoszących hasło równości i sprawiedliwości, chłopów zbiegłych od swych panów, czasem i przedstawicieli rozmaitych interesów miejscowych czy narodowości zagrożonych przez centralizm stambulski. W zależności od napływu mas ludowych ruchy te przybierały mniej lub bardziej zdecydowane oblicze. Z biegiem czasu, w miarę zaostrzania się stosunków i krystalizowania się charakteru tych ruchów, doszło do odrębnych ruchów plebejskich. W wielu wypadkach zmuszeni do ucieczki chłopi tworzyli małe oddziałki zbrojne, które nękały rezydencje możnych panów i bogatych kupców. Oddziałki te uważane były przez urzędowych kronikarzy za bandy rozbójników (harami), ale lud zachował o nich życzliwą pamięć. Znani oni byli pod rozmaitymi nazwami w różnych epokach i okolicach. We wschodnich rejonach Turcji ludowa tradycja zachowała pamięć o słynnym górskim zbójniku Koroglu, popularnym również i wśród ludności chłop- 10 — Historia Turcji 145 skiej Persji i Azerbejdżanu. Żył on przypuszczalnie w XVII w.23 Niewątpliwie wszystko to byli zbiegli chłopi, którzy nie mogli dłużej znieść ucisku feudalnego. Często byli to dezerterzy z wojska. Ko?u Bey pisze, że celaii pochodzą z ludności prostej, która zmuszona do służby w wojsku, nie chce już potem wykonywać obowiązków poddanych, ale przyłącza się do złoczyńców, „którzy wzniecają niepokój i powstania". Ale nawet i wśród tych, których uważano za pospolitych rozbójników, rozmaitych haydut (zbójnik), niewątpliwie sporo było elementu zmuszonego tylko względami społecznymi do uprawiania przestępstwa. Jest rzeczą charakterystyczną, że okolice nasilenia ruchu rozbójniczego były zwykle rejonami o zaostrzonych konfliktach klasowych, złączonych z narodowościowymi. I tak na przykład jednym z tych ogniw były okolice Adrianopola. W 1643 r. przeciw rozbójnikom niepokojącym drogi z Salonik do Adrianopola wysłano specjalne kompanie. W tym samym roku oddział bostanci pobił rozbójników pod Kirkkilise (dziś Kirklareli). W 1644 r. rozbójnicy napadli na gospodarstwo (fiftlik) między Kirkkilise i Catalcą. Zostali oni ujęci i wbici na pal. W 1664 r. w Adrianopolu straceni zostali dwaj przywódcy oddziałów rozbójniczych w Anatolii Keman-cioglu i Bersengi Arab, a w Funduklu ścięto zbójnika Sivri Boliikbasi. Na terenach narodowościowo mieszanych rozbójnictwo przekształciło się w formę walki przeciw uciskowi społecznemu i narodowemu. Takimi bojownikami uczyniła tradycja anatolijskich zbójników, bałkańskich hajduków i uskoków, potem greckich kleftów. Ciężka sytuacja chłopa, stale rosnące obciążenia, nadużycia władz — wszystko to nie mogło sprzyjać rozwojowi sił produkcyjnych, przyczyniało się do zacofania gospodarczego, niskiego poziomu produkcji. Nie mógł rozwinąć się handel ani rzemiosło, wydane na samowolę miejscowych feudałów miasta nie mogły rozwinąć warstwy mieszczańskiej. Imperium osmańskie w okresie od końca XVI do końca XVII w. potrafiło jeszcze podejść pod mury Lwowa i Wiednia, zagrozić Polsce i Europie Środkowej, oczyszczać z obcych wschodnie części Morza Śródziemnego, panować nad Marokiem, wybrzeżami dzisiejszej Erytrei, Omanem i enklawami w Indiach, Azerbejdżanem i zachodnią Persją, nigdy więc nie było tak rozległe. Ale była to już świetność pozorna, mająca 23 W XIX w. wątki ludowe opiewające Kóroglu zebrał i ogłosił polski orientalista, a zarazem poeta romantyczny, Aleksander Chodźko. Pertev N. Boralav w pracy Kóroglu destam, Istanbul 1931, łączy Kóroglu z ruchem celaii i podkreśla, że w opowieściach o jego walkach z potężnym feudalem z Boli (w północno-zachodniej Anatolii) znajduje odzwierciedlenie ludowa tęsknota do boju przeciw feudalnemu porządkowi; zob. też tegoż autora Haik hikdyeleri ve haik hikayeciligi, Ankara 1946. 146 przykrywać wewnętrzną pustkę i kryzys. Wstrząsana coraz to groźniejszymi buntami janczarów, rozszerzającymi się powstaniami chłopskimi, tu i ówdzie teraz już pokonywana na lądzie i morzu przez Austriaków i Wenecjan, przez Polaków i Rosjan, przy stale pogarszającej się sytuacji gospodarczej, rosnącym deficycie skarbowym, w obliczu upadku rzemiosła i handlu, przy zaostrzających się wewnętrznych konfliktach klasowych i narodowościowych, wkraczała Turcja w erę następną, erę upadku. VII. OKRES UPADKU TURCJI (XVIII WIEK) T JL i TURCJA PO TRAKTACIE KARŁOWICKIM RAKTAT karłowicki był wielkim ciosem dla prestiżu Turcji i dla autorytetu sułtana. Sułtan wspaniałym powrotem do stolicy usiłował co prawda zatrzeć haniebne dla dotychczas niezwyciężonej Porty warunki karłowickie, ale wśród szerokich mas ludności, podniecanych przez propagandę fanatycznych ulemów, panowało rozgoryczenie z powodu odstąpienia giaurom ziem poprzednio zdobytych dla Półksiężyca, szemrano z powodu obciążeń gospodarczych, dających się we znaki głównie uboższej ludności, której sytuacja tak jaskrawo odbijała od przepychu na dworze. Nie wyjaśnione sprawy sporne z sąsiadami, graniczne zatargi z Rosją, wieści o przygotowaniach wojennych powiększały atmosferę niepewności. W prowincjach arabskich wybuchały ciągłe powstania, miejscowi paszowie wyłamywali się spod władzy centralnej; na Bałkanach załogi tureckie nękane były napadami zbójników. W kołach rządzących przejawiano rozmaite poglądy: jedni dążyli do europeizacji kraju i reform, inni marzyli o rewanżu, który by dał nowe łupy i nową sławę. Pewną reorganizację usiłował zrealizować ostatni z rodu Koprulu, światły wezyr Amcazade Hiiseyin Pasza (1697—1702); przeprowadził on czystkę wśród janczarów i sipahiów, wprowadził przepisy wzmacniające ich dyscyplinę, a wespół z admirałem Mezomorto Huseyinem Paszą opracował nowe regulaminy dla floty (1701)24. Usiłował on osadzić na roli koczowników Turkmenów i Yiiruków, zdając sobie sprawę z wagi tego znaczenia dla rozwoju rolnictwa i całości gospodarki. Ale nawet te skromne próby zmian trafiały na opory: Amcazade zrezygnował z urzędu i wkrótce zmarł (1702). Jego następca, Daltaban 24 Podstawą była zmiana dotychczasowego okrętu admiralskiego baętarde, który rozpoczynał walkę, na nowy okręt admiralski, wielki galeon (kalyori) trzymasztowy, zwany odtąd bas kapudana; inne jednostki, jak galeon, kadirga (trirenis, galera trzy-rzędowa), pozostały bez zmian. 148 Walki Turków na Węgrzech w XVII w. Rycina ~ Mustafa Pasza, został pozbawiony godności, a następnie zamordowany (28 11703 r.). Znów powróciła era przewrotów pałacowych, na Krymie wybuchł groźny bunt Gazi Gireja. Następcą Daltabana został na krótko reis efendi Rami Mehmed Efendi, uważany za zwolennika europeizacji, sympatyka chrześcijaństwa. Jego zaufanym był tłumacz Porty, Grek 149 Aleksander Maurokordato, wyborny dyplomata, człowiek wszechstronnie wykształcony na uniwersytetach włoskich; od niego datuje się rosnący wpływ tak zwanych fanariotów, to jest Greków stambulskich mieszkających w dzielnicy Stambułu Fanar, na dwór sułtański. Ale największy wpływ na sułtana miał wciąż wielki mufti Feyzullah Efendi, znienawidzony przez ludność. Przeciw niemu skierowało się niezadowolenie ludności, które wybuchło w formie nie przewrotu pałacowego, ale rewolucji o głębokim podłożu społecznym. REWOLUCJA 1703 ROKU Niezadowolenie mas wybuchło w czerwcu 1703 r., gdy wydano rozkaz załadowania na okręty formacji cebeci oraz innych żołnierzy i wysłania na projektowaną wyprawę do Gruzji. Żołnierze — od dawna już nie opłacani — zbuntowali się i odmówili posłuszeństwa. Sytuację zdołano uratować doraźną wypłatą, ale w parę tygodni później, w lipcu, kiedy znów nie płacono, wybuchł groźniejszy bunt. Do cebecich przyłączyli się wkrótce janczarzy, sipahiowie i kanonierzy; buntownicy zajęli At Meydam (Plac Koński). Żołnierzy poparli ulemowie, uczniowie medres, młodzież rzemieślnicza i rozmaite elementy plebejskie. Tłum otworzył więzienia, skąd wypuścił więźniów. Potem zbuntowani ruszyli przed Seraj, gdzie przebywał kaymakam i dowódca cebecich. Przed pałacem doszło do zajścia. Ktoś strzelił do tłumu, który ruszył do ataku, splądrował pałac, a bogactwa rozdzielono wszystkim. Segbanba$i, dowódca formacji seg-banów, zmuszony został do zajęcia miejsca na czele pochodu, a kayma-kama zamordowano. Reszta wojska wahającego się przeszła wtedy na stronę powstańców, którzy zebrani na At Meydanie wyłonili spośród siebie nowe władze i sami wybrali wezyra, wielkiego muftiego, kaymakama i innych. Zapanował zupełny porządek.. Rozkazy nowej władzy w pełni były wykonywane. Nakazano zamknięcie karczem i gospod. Cudzoziemców, obcoplemieńców zmuszono do oddania broni. Na utrzymanie wojsk przeznaczono fundusze uzyskane z konfiskaty bogactw meczetów oraz z nadwyżek podatkowych nałożonych na najbogatszych. Przewrót nosił cały szereg cech rewolucji, w przeciwieństwie do poprzednich ruchów, przewrotów dynastycznych, pałacowych bądź wojskowych. Po ukonstytuowaniu się władzy delegacja udała się do sułtana przebywającego w Adrianopolu. Żądano oddania pod sąd dotychczasowych dygnitarzy i muftiego, domagano się powrotu sułtana do stolicy. 750 W Adrianopolu na dworze sułtańskim przygotowywano się energicznie do zdławienia rebelii. Po uzyskaniu pierwszych wiadomości o powstaniu w Adrianopolu zebrano się na naradę. Były reprezentowane różne stanowiska. Matka sułtana skłaniała się do ustępstw i usunięcia muftiego. Inni, jak wezyr Rami, byli zdecydowani rozpocząć walkę. Wysłana przez komitet powstańczy delegacja wtrącona została do więzienia, a rada postanowiła przełamać opór. Próbowano i innych środków, jak na przykład wysłania emisariuszy do janczarów dla wyzyskania odwiecznego antagonizmu formacji janczarów i cebecich. Emisariusze zażądali, aby janczarzy pomścili kaymakama, posunięcie to jednak się nie powiodło, janczarzy byli zacięci w swoim uporze, a duch nienawiści do panującego systemu był silniejszy. Wówczas puszczono pogłoskę, że sułtan wraca do Stambułu i że usunął muftiego, a w rzeczywistości właśnie mufti wydał w tym samym czasie fetwę, w której ogłosił, że wszyscy powstańcy uważani być mają za buntowników. Powstańcy i na to nie zareagowali. Jednocześnie wybrany przez powstańców nowy mufti w Stambule ogłosił również fetwę grożąc, że kto nie pójdzie za powstańcami, zostanie wyklęty. Do Stambułu wciąż przybywało wojsko, marynarze i wszyscy ci, których historycy ówcześni nazywali „tłuszczą". Wodzem powstańców ogłosił się prosty człowiek zwany Karakas, a na dowódcę janczarów wysunął się zwykły janczar Toricanh Ahmed ze wsi Kiicuk Qekmece. W dalszym ciągu rada powstańców decydowała się na walkę i przygotowała wojsko, aby wyruszyć na Adria-nopol. Wobec oporu powstańców wpływy matki sułtana przeważyły i mufti został usunięty z zamiarem deportowania go do Erzurumu. Do Stambułu wysłano delegację dla wyjaśnienia sytuacji, ale powstańcy uznali wysłanników za szpiegów. Rebelianci przedłożyli szereg pytań ulemom i nowemu muftiemu, między innymi czy wolno monarsze: 1. opuszczać stolicę, choć powinien w niej stale przebywać, 2. nakładać nadmierne ciężary, 3. tracić cały skarb, 4. oddawać się jedynie uciechom i polowaniu. Ulemowie odpowiedzieli, że nie jest to dozwolone, a wtedy ludność poczuła się uprawniona do poczynienia dalszych kroków. Gdy sułtan Mustafa II wciąż jeszcze nie wracał, ludność została uprawniona przez ulemów do oporu. Wybrano nowego sułtana Ahmeda III (1703—1730), a powołany przez powstańców Dywan ogłosił detronizację Mustafy II i postanowił z dużymi siłami wyruszyć na Adrianopol. Po drodze powstańców spotkała delegacja sułtana, która proponowała z kolei nowe układy. Nastrój był jednak już tak gorący, że o żadnych układach nie mogło być mowy. Wojska powstańcze dotarły do Adrianopola, gdzie dwór zgromadził wierne 757 sobie oddziały, obiecując im złote góry, i zaprzysiągł je na nowo. Gdy jednak oba wojska stanęły naprzeciwko siebie, w szeregach wojsk sułtańskich podniosły się okrzyki, aby nie gubić swych braci za padyszacha, i przeszły one na stronę powstańców. Wielki wezyr uciekł, a nowo obrany kay-makam przybył do suhana i zakomunikował mu, że tron objął jego brat Ahmed. Ahmed na czele wojsk powstańczych udał się do Stambułu, a były sułtan Mustafa II po pewnym czasie zmarł śmiercią naturalną. Zemsta ludu nie ominęła muftiego, którego schwytano na drodze do Erzurumu i stracono. W tej rewolucji padły tylko dwa trupy: muftiego Plac At Meydaru w Stambule w XVII w. Rycina wg obrazu Yanmoura i kaymakama. Wykazywała ona już wybitne cechy antyfeudalne, nosiła również, jak wszystkie ruchy plebejskie tego okresu, wyraźne znamiona religijne. Wojska powstańcze nosiły nie tylko sztandary Proroka.i wersety z Koranu, ale i relikwie Proroka. Kaymakamowi zarzucono między innymi i to, że oddał w ręce niewiernych Kamieniec, gdzie meczety zamieniono na kościoły. Majątek muftiego został skonfiskowany. Triumf rebeliantów nie trwał jednak długo. Zbyt heterogeniczny był ich skład, zbyt sprzeczne interesy grup, które się z nimi solidaryzowały 752 i do nich przyłączyły. Do żadnych istotnych zmian wewnętrznych w Turcji nie doszło. Sułtan Ahmed III na żądanie powstańców wydał co prawda tych, przeciwko którym skierowany był gniew ludu, a więc między innymi mułłę, ale faktycznie po umocnieniu władzy nie miał on zaufania do dygnitarzy powstańczych i stopniowo ich usuwał. Zreformował korpus bostancych i stworzył nowy korpus, po raz ostatni rekrutowany z branki wśród dzieci chrześcijańskich. Sojusz ludu z janczarami, zawarty w ogniu walki z samowładztwem sułtana, nie utrzymał się, lud nie posiadał przywódców, którzy by potrafili wywalczyć polepszenie jego doli. Janczarzy zadowolili się doraźnymi korzyściami i nie myśleli walczyć dalej o zniesienie ucisku warstw niższych. Po kilku latach wszystko wróciło do dawnych porządków. SPRAWY ZAGRANICZNE ZA AHMEDA III Na początku panowania Ahmeda III Turcja stała z dala od konfliktów, które w tym okresie rozgrywały się u granic imperium osmańskiego. Dwie wielkie wojny groziły wciągnięciem Turcji do nowego konfliktu. Od szeregu lat trwała na Zachodzie wielka wojna, tak zwana wojna o sukcesję hiszpańską, będąca potężną rozgrywką pomiędzy Habsburgami a Francją Ludwika XIV, odbijająca się silnym echem i na Wschodzie. Na Węgrzech wybuchł bunt Węgrów pod wodzą Franciszka II Rakoczego (1703), który korzystał z poparcia Francji. Tak Ludwik XIV, jak i Rakoczy usiłowali zainteresować sułtana tą walką, tłumaczyli mu, aby skorzystał ze słabości Wiednia i próbował odzyskać stracony w Karło-wicach szmat ziemi, odbudować autorytet na Bałkanach. Na początku XVIII w. druga wojna wstrząsnęła wschodem Europy: była to wojna Rosji Piotra I ze Szwecją Karola XII, zwanego w Turcji Demirbas (Żelazna Głowa), w której Polska pod rządami Sasów znalazła się po stronie Rosji. Turcja mimo nacisku i prób dyplomatycznych stała zrazu na uboczu, sympatyzując platonicznie to z Francją i insurgentami węgierskimi, to znów ze Szwedami i proszwedzką frakcją w Polsce (Stanisław Leszczyński), do czynnego konfliktu nie dała się jednak ani tu, ani tam wciągnąć. Ale po bitwie pod Połtawą Karol XII ze swą świtą i częścią wojsk zbiegł pod ochronę sułtana, a ścigające go wojska rosyjskie naruszyły granicę turecką. Stało się to pretekstem do nowego konfliktu. Karol XII zdołał teraz przy pomocy zręcznego dyplomaty Stanisława Poniatowskiego, ojca późniejszego ostatniego króla polskiego, doprowadzić do konfliktu rosyjsko-tureckiego, w którym Piotr I z potężną armią doszedł do Prutu usiłując zmobilizować do walki z Turcją chrześci- 753 jan bałkańskich, Greków, Rumunów, Bułgarów, Serbów. Nad Prutem ^stoczony został bój w okolicznościach, które stały się przedmiotem wielu plotek i pikantnych anegdot historycznych (Katarzyna I, żona Piotra, udała się osobiście z bogatymi prezentami do wielkiego wezyra Mehmeda Baltaci). 23 VII 1711 r. doszło do tak zwanego rozejmu pruckiego we wsi Faltyczieni, który oznaczał pewien sukces turecki, aczkolwiek nie taki, jaki by się należał: Turcja odzyskiwała Azow, Rosja rezygnowała z części przywilejów handlowych na Morzu Czarnym, Turcja zrzekała się porozumienia z Karolem XII, ale zezwalała mu na swobodny powrót do kraju, gdy Rosja zobowiązała się do niemieszania się do spraw polskich i szwedzkich. W latach następujących po rozejmie nad Prutem długo trwał jeszcze niepokój w stosunkach Turcji z Moskwą i Polską, do której wrócił August II. Powody konfliktów były rozmaite: sprawa ukraińska (część emigracji ukraińskiej z Orlikiem, następcą Mazepy, sprzyjała Turcji i pragnęła ją wciągnąć w sprawy ukraińskie), wątpliwości Turcji co do wycofania się Moskwy z interwencji w Polsce, działalność emigracji polskiej w Turcji, starającej się o zdyskredytowanie króla i zwolenników polityki prosaskiej. Jeszcze przebywali w Turcji tak Karol XII, jak i Stanisław Leszczyński. Turcja okazywała duże wahania, to godziła się uznać Augusta II, to wyprawiała wojska i Tatarów na granice Polski. Ostatecznie pacyfikacja w Europie, wygaśnięcie wojen na Węgrzech i na Zachodzie, przyspieszyły i tu pokój; rozejm prucki został przedłużony, a 3 VII 1713 r. podpisała Turcja z Rosją ostateczny traktat w Adrianopolu, ponawiający warunki poprzednie, ale Turcja, która uznała Augusta II, nie zamierzała ich bynajmniej egzekwować. Wkrótce potem (1715) doszło do wojny z Wenecją. Przyczyny konfliktu były rozmaite: na Peloponezie prawosławni Grecy buntowali się przeciw zmuszaniu ich siłą do przyjęcia katolicyzmu i zwrócilli się o pomoc do sułtana, a korsarze weneccy wciąż napadali na statki płynące pod banderą turecką. W kampanii wojennej, prowadzonej przez wielkiego wezyra Alego Paszę, wojska tureckie osiągnęły w pierwszym etapie duże sukcesy nad morską republiką: w ciągu sześciu tygodni zdobyty został Peloponez, zajęto szereg twierdz, m.in. resztę twierdz na Krecie, przystąpiono do oblężenia Korfu. Zaniepokojone sukcesami tureckimi cesarstwo austriackie, coraz bardziej kierujące się ekspansywnymi dążeniami ku Bałkanom, Europie Południowo-Wschodniej i Lewantowi, wystosowało do Turcji ultimatum; Turcja czuła się jednak dość silna i ultimatum odrzuciła (1718). Na lądzie wiodło się jednak Turkom gorzej. Pod Peterwaradynem (dziś 154 jug. Petrovaradin) doszło do starcia z wielkimi siłami cesarskimi: janczarzy poczęli pierzchać z pola walki. W walce poległ jako bohater (gehid) wielki wezyr Ali Pasza; po jego zgonie wojsko osmańskie rzuciło się do ucieczki, a w ręce wojsk cesarskich wpadł cały obóz z bogatymi łupami, wśród których było wiele rękopisów oraz dokumentów, które trafiły potem do zbiorów europejskich. Po zwycięstwie pod Peterwaradynem wojska cesarskie zdobyły Temes-var, ostatnią twierdzę węgierską pozostającą jeszcze w ręku tureckim, i zagroziły Belgradowi, który też ostatecznie został przez nich zdobyty. Wódz wojsk cesarskich, książę Eugeniusz Sabaudzki, triumfalnie wkroczył do Belgradu. Nowy wielki wezyr Damad Ibrahim Pasza był zwolennikiem pokoju. Zawarty za pośrednictwem Anglii i Holandii w Pożarewacu (na północ od Belgradu) traktat przyznawał cesarstwu w r. 1718 nie tylko resztę dawnych Węgier, to jest tak zwany Banat Temeszwarski, ale ponadto tak zwaną Oltenię (zachodnią Wołoszczyznę), to jest Banat Krajowa oraz północną Serbię z Belgradem. Turcja zatrzymała jednak Peloponez i zdobyte twierdze na Krecie. Wenecja utrzymywała wybrzeża Dalmacji i Albanii, odpadła z grona rywali do spadku po Turcji. Ale poza ustaleniami terytorialnymi traktat w Poźarewac zawierał ważne postanowienia handlowe, przyznające Austrii te same przywileje w zakresie handlu i żeglugi, z których korzystało już szereg mocarstw europejskich. Traktat ten stał się początkiem ekspansji kapitału austriackiego, a następnie i węgierskiego na Bałkany i na Bliski Wschód, co wywrze tak silny wpływ na politykę orientalną monarchii w XIX i XX w. Polska w wojnie tej nie brała udziału, społeczeństwo polskie przyglądało się jej raczej obojętnie. W miejsce dawnej solidarności z innymi krajami chrześcijańskimi coraz silniej, acz jeszcze w nie skrystalizowanej formie, występować zaczyna poczucie solidarności z Turkami w obliczu wspólnych wrogów. W tych latach przeciw Augustowi II zawiązała się w Polsce konfederacja tarnogrodzka i jej przywódcy próbowali szukać — jak ich poprzednicy — protekcji tureckiej. Turcja okazała znów zwykłe wahania, a klęska pod Peterwaradynem przypieczętowała problem tej protekcji. Były nawet próby wciągnięcia Polski do rokowań w Poźarewac, ostatecznie do tego nie doszło, wysunięto tylko pewne dezyderaty polskie, w których (np. w żądaniach zburzenia fortyfikacji Chocimia, ewakuacji Mołdawii przez Polaków) przejawiały się jeszcze echa dawnych wyobrażeń i dawnego stosunku. W rzeczywistości jednak już wytwarzały się w tych latach podstawy pod kształtowanie się wyobrażeń, które staną się treścią nowych, przyjaznych stosunków polsko-tureckich. 755 LALE DEYRI (OKRES TULIPANÓW), OKRES ZABAW DWORSKICH, WPŁYWÓW EUROPEJSKIEJ ATMOSFERY ROKOKO Następujący po pokoju w Pożarewacu okres był względnie spokojny, acz toczona później z Persją wojna była długa i krwawa, ale rozgrywała się daleko od stolicy. Po raz pierwszy po wstrząsie wywołanym traktatami w Karłowicach i Pożarewacu pewne koła w Turcji zdawać sobie zaczęły sprawę z potrzeby rzeczywistego przyjęcia niektórych zdobyczy nauki i wiedzy europejskiej, nie tylko w wąskim zakresie osiągnięć techniki wojennej. Wezyrem był przez cały ten czas Nevsehirli Damad Ibrahim Pasza, który przez małżeństwo z sułtanką Fatmą stał się jakby członkiem rodziny sułtańskiej. Był to człowiek mądry i kulturalny, lubiący otaczać się poetami, uczonymi i artystami. Damad Ibrahim Pasza przeprowadził szereg reform zmierzających do naprawy sytuacji ekonomicznej. Usunął ze Stambułu nowych przybyszów, Turków i Kurdów, którzy uchodząc spod ciężarów podatkowych osiedlali się w stolicy i tworzyli element podatny na fermenty i ruchy niezadowolenia. Ustanowiono poborcę do krajów arabskich dla zabezpieczenia dostawy kawy przed wywozem przez cudzoziemców. Oprócz tego ustanowiono również komisarza dla Egiptu w celu zebrania sum dzierżawnych. Damad Ibrahim Pasza ustanowił podwyższenie opłaty dzierżawnej, osadził nowych kolonistów na zniszczonych wojną terenach, następnie mianował nowych hospodarów Mołdawii i Wołoszczyzny, którym narzucił obowiązki stałego utrzymywania wojska, ustanowił nową monetę, tak zwaną zolotta, nowy rodzaj piastra, poprzedni bowiem stracił już zupełnie na wartości, Te środki przyniosły oszczędności w sumie około 7 min piastrów rocznie. Formacjom wojskowym również nadał Ibrahim Pasza nowy porządek. Korpusy segban i levend zostały ponownie zreorganizowane. Te ostatnie to dość luźne oddziały, stanowiące próbę zorganizowania partyzantów, ochotników, mających uprawiać proceder dywersyjno-rozbójniczy na tyłach wroga. Mimo reorganizacji w latach 1695, 1718 i 1720 nie zakończyły się jednak niepokoje przez nich wywoływane, powstało jedynie podłoże pod nowe fermenty. Stopniowo formacje levend wcielone zostały do nowych korpusów, jak dęli, gonullu i inne. Za Ahmeda III rozpoczęły się też pierwsze, dość nieśmiałe próby europeizacji (AvrupalasmaK) Turcji, zastosowania pewnych zdobyczy cywilizacyjnych. Sam rząd zwrócił się ku Europie w poszukiwaniu wzoru do naśladowania: w 1721 r. turecki poseł został wysłany do Paryża dla „dokładnego studiowania środków kultury i oświaty, aby zdać sprawę; 156 jakie z nich można by było przejąć". Do tych prób należało też założenie pierwszej drukarni tureckiej. W Turcji były już drukarnie, ale żydowskie, ormiańskie czy greckie. W używanym przez Turków alfabecie arabskim nic dotąd nie drukowano, uważając to za sprzeczne z przepisami religijnymi. Światły dyplomata turecki Mehmed Yirmisekiz Lelebi Efendi i jego syn Said Efendi zapoznawszy się we Francji z drukiem pragnęli zastosować go w Turcji. Koncepcję tę zrealizował przy pomocy Ibrahima Muteferriki, sturczonego Węgra. Wielki wezyr Ibrahim Pasza zapalił się do tej propozycji, a wielki mufti poparł zarządzenie, pod warunkiem, że drukarnia nie będzie wydawała druków religijnych, by nie popaść w konflikt z kołami religijnymi. W drukarni tej złożonych zostało wiele cennych opisów, kronik i traktatów. Między innymi tu wydana została kosmografia Cihannuma Katiba Qelebiego, szereg słowników, przekład turecki historii wojen per-sko-afgańskich, napisanej przez Polaka Tadeusza Krasińskiego, oraz gramatyka turecka w języku francuskim. Fanatyzm kół religijnych doprowadził jednak później do przerwania działalności drukarni tak dobrej, że jej druki do dnia dzisiejszego odznaczają się pięknym składem. W tym czasie w Yalova założono pierwszą papiernię. Utworzył się wtedy zespół do przetłumaczania z arabskiego i perskiego na turecki historii powszechnej oraz dzieł uczonych europejskich dawnych i współczesnych. Jak wielkiej przemianie uległa umysłowość turecka, wywnioskować można z memoriału złożonego do Porty, w którym podkreślono, że imperium oddało islamowi przez przyjęcie druku przysługę taką, jaką mu przysporzyły zwycięstwa w wojnach. Szczególnie uprawiano dyscypliny o zastosowaniu praktycznym, jak geografia, medycyna, nauki ścisłe, których znajomość potrzebna była w studiach wojskowych; czerpano w tym zakresie obficie z wiedzy europejskiej. Poza reformami i pewnymi innowacjami, jak druk, tendencje europei-zacyjne wyraziły się i we wpływach kulturalnych, które najbardziej może nadają swoisty charakter tej epoce. Być może pod wpływem Europy okresu rokoko — a może była to naturalna reakcja występująca w czasie względnego spokoju po długich, okrutnych latach wojen — za przejęcie wpływów zachodnich czy cywilizowanie się na sposób europejski uważano wtedy w Turcji przede wszystkim beztroskę, lekkomyślność, skłonność do zabaw. Bez końca odbywały się wspaniałe uroczystości, głównie w ujeżdżalni, w której odbywały się igrzyska zapowiadane jeszcze przez basileosów. Wzbogaciły się one o nowe rodzaje rozrywek, przyjętych ze Wschodu i Zachodu. Między innymi prezentowano pantomimy mitologiczne z udziałem teatru z Wenecji (aktorzy, orkiestra i aparat sceniczny). W pierwszych latach XVIII w. Stambuł był świadkiem tak zwanego „okresu tulipanów" 757 (lale devri), kiedy całe miasto wzięło udział w święcie tych kwiatów przywiezionych z Holandii, skąd przybył malarz Vanmour (1671 — 1737), który namalował portrety sułtana, wielkiego wezyra i wysokich dostojników. Dwór prowadził życie luksusowe na wzór Isfahanu i Wersalu. Prześcigano się w wyszukanym luksusie; noszono stroje z bogatych tkanin, drogocenne futra i kosztowności, co spowodowało wydanie ustaw ograniczających zbytek. Sam sułtan Ahmed III zasłynął jako miłośnik kobiet, ptaków i kwiatów, stąd właśnie jego panowanie zwane bywa „okresem tulipanów". „Okres tulipanów" odzwierciedla dość silny wpływ ówczesnego baroku na styl życia i sztukę turecką; Ahmed III nad tak zwanymi Słodkimi Wodami (Kagithane) w głębi Złotego Rogu kazał wybudować rokokowe wille, mające imitować Wersal. Inni dygnitarze, wezyrowie, wyżsi dostojnicy, bogacze ze Stambułu spędzali tam w lecie na łonie przyrody, a w zimie w przytulnych pawilonach (kosk) długie chwile na zabawach, wywczasach przy dźwiękach instrumentu (saz) i recytacjach poezji. Kompleks tych budowli zwał się Sadabad (Dom Szczęścia). Co prawda podczas rewolucji „czerwonych turbanów" zburzono pałacyki Sadabadu, ale wiele innych budowli tego okresu przetrwało; były one budowane aż do połowy XVIII w. i nosiły cechy tak zwanego tureckiego baroku, będącego swoistym połączeniem cech budownictwa tureckiego z pewnymi elementami europejskiego, głównie włoskiego rokoko. Należy do tych budowli fontanna Ahmeda III naprzeciw pałacu Topkapi, fontanna Mahmuda I w Tophane, pałac Bab-i Ali (dziś urząd gubernatora wilajetu stambul-skiego), oraz meczet Nuru Osmaniye, ukończony w 1755 r. Specyficzny styl turecki inspirowany przez realizm, utrwala się w zdobnictwie o motywach roślinnych i w miniaturze, przeważnie portretowej lub batalistycznej czy przedstawiającej życie codzienne. W dekoracji wnętrz, zdobnictwie, zamiłowaniu do porcelany i fajansu, jak również i w architekturze z lale dewi wielu badaczy skłonnych jest widzieć silne wpływy europejskiego rokoko. Sprawa nie jest jednak prosta, gdyż właśnie w stylu rokoko widzi się z kolei pewne elementy orientalne, przede wszystkim chińskie, a modę budowania parkowych altan, pawilonów, kiosków (sam wyraz właśnie pochodzi z tureckiego, a w tureckim z perskiego) przyjęto w europejskim rokoko właśnie z Turcji. Z drugiej znów strony styl „okresu tulipanów" czerpie ze wzorów chińskich, chińszczyzna bowiem modna była nie tylko w europejskim rokoko, ale i w Turcji epoki lale devri. W owym okresie czerpano wzory ze stylu dworskiego z Isfahanu, lubującego się w chińszczyźnie. Tak też zmieszane chińsko-persko-tureckie elementy wędrowały dalej do Europy rokoko. Długo sądzono błędnie, że to elektyzm stylu rokoko i nikła zna- 158 \/ jomość sztuki orientalnej w tym okresie jest powodem tej przedziwnej na terenie Europy symbiozy sztuki Dalekiego i Bliskiego Wschodu, zanim nowsze badania nie wykazały, że elementy te dostały się w owej symbiozie już z Turcji25. Lale devri odzwierciedliło się w wyrafinowanej, finezyjnej poezji, której przedstawicielem był Nedim, „opiewający z wdziękiem i lekkością radość życia w okresie tulipanów"26. Europeizacja Turcji za Ahmeda III była więc tylko powierzchowna, w dużej mierze szła w niewłaściwym kierunku i nie objęła najważniejszych dla postępu Turcji dziedzin. Lud tendencji tych nie rozumiał, uważał je za zamach na stary porządek, na religię i moralność muzułmańską i buntował się przeciw nim. Inne dziedziny sztuki również wykazywały w tym okresie wpływy zachodnioeuropejskie. Malarstwo ścienne nie czerpie już wzorów ze sztuki orientalnej, azjatyckiej, ale z renesansu czy baroku; na sufitach i ścianach pojawiają się elementy podobne do spotykanych w sztuce rokoko. Wśród artystów dekoratorów tego okresu na czoło wybijają się Fasih Dede, Fenni i Dervis Hasan. Miniatury nie osiągają w tym okresie takiego poziomu jak poprzednio. Sztukę tę w XVII w. reprezentuje Kalender, a w XVIII w. Levni. Wpływ europejski wyraził się i w przedmiotach z porcelany; ponieważ motywy zdobnicze porcelany artystycznej kształtować się zaczęły w tym okresie w Europie pod silnym wpływem chińskim, który — przez Azję Środkową i Persję — oddziaływał i na zdobnictwo porcelany tureckiej, wszystko to razem dało w wyniku wyjątkowe pomieszanie elementów dalekowschodnich, środkowo-azjatyckich i tureckich z europejskimi. Pamiętać trzeba, że porcelana, fajans stanowiły w tym okresie podstawę prezentów wożonych przez europejskich dyplomatów sułtanom tureckim. Wiele porcelany zawieźli i posłowie polscy. W Muzeum Topkapi Sarayi w Stambule eksponowana jest część serwisu z farfurni belwederskiej, który otrzymał dla sułtana Numan Bey, poseł turecki w Warszawie za Stanisława Augusta. Serwis ten wykonany był według wzorów orientalnych, a napisy tureckie ułożył królewski tłumacz języków wschodnich Antoni Crutta. Inne części tego serwisu znajdują się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Serwis zawiózł również 25 H. Gluck, Kunst und Kunstler an den Hófen des XVI. bis XVIII. Jahrhunderts und die Bedeutung der Osmanen fur die europdische Kunst, „Historische Blatter", t. I, z. 2, 1921, s. 309—316; J. Reychman, Orient w kulturze polskiego Oświecenia, Warszawa 1959, s. 149. 26 Bombaci, op. cit., s. 301. 159 sułtanowi Abdiłlhamidowi I ostatni poseł polski do Porty, starosta szcze-rzecki Piotr Potocki. Mniej wyraziły się wpływy europejskie w literaturze tureckiej, która — w porównaniu do okresów poprzednich — znajduje się w tym czasie w stagnacji. Na przełomie XVII i XVIII w. wysuwają się na czoło Sabit, piewca ludu, oraz Yusuf Nabi, autor poematu Hayriye. W połowie XVIII w. tworzył Ahmed Nedim, ostatni reprezentant wielkiej klasycznej tradycji Bakiego i Zatiego. SPRAWY WSCHODNIE. WOJNY Z PERSJĄ Gdy ucichły armaty na froncie europejskim i zdawało się, że na kilka lat dwór suhański może swobodnie oddawać się uciechom, nie znaczyło to bynajmniej, żeby rzeczywiście na długie lata zapanować miała dla Turcji era spokoju. Co prawda w Europie działania miały się wznowić dopiero po kilkunastu latach, ale z kolei na wschodnich granicach Turcji rozgorzały nowe konflikty. Od wojen z Persją w pierwszej połowie XVII w. nie doszło tam do żadnych większych działań, ale wciąż istniało zarzewie sporów w sprawie nie ustalonych granic, buntów rozmaitych wielmożów na pograniczu, animozji religijnych między sunnitami a perskimi szyitami. Już na samym początku XVIII w. Turcja zorganizowała wyprawę, aby zmusić do uległości drobne gruzińskie państewka; niechęć janczarów do tej wyprawy była przecież przyczyną wielkiej rebelii z 1703 r. Gdy w r. 1722 doszło w Persji do wielkiego kryzysu i Afganowie pod wodzą Mahmuda Chana zawładnęli Persją usunąwszy z tronu dynastię Safawidów, imperium osmańskie uznało się za uprawnione do zabezpieczenia swych granic od nieporządków wewnętrznych, zajęcia utraconych swego czasu na rzecz Persji terytoriów i obrony sunnitów przed możliwością — w okresie wojny domowej w Persji i niepokojów wewnętrznych — prześladowań ich przez szyitów. Działania rozpoczęły się w r. 1723, przy czym jedna grupa wojsk tureckich zajęła Tbilisi, Erewan (1724), Nachi-czewań, druga grupa Tebriz (1725), Urmię, Ardebil, trzecia podążyła aż do Kermanszachu (1723). Nowy szach Aszraf (1723) wysłał posłów do Turcji i w latach 1725—1726 prowadzono rozmowy pokojowe. Nie doprowadziły one do wyniku i w nowej wyprawie zajęty został nawet Ha-madan (1727), ale już w tym czasie Turcy zaczęli ponosić szereg porażek. Ekspansją na teren Persji interesowała się wówczas Rosja Piotra I. Interesy rosyjsko-tureckie zetknęły się w Szyrwanie, gdzie Turcja wzięła pod opiekę chana tego kraju Davuda. Rosja natomiast posunęła się na południe wzdłuż Morza Kaspijskiego, zajmując Derbent, Baku, tereny 160 Gilanu i Mazanderanu aż po Asterabad. Między Turcją a Rosją doszło w r. 1724 do umowy rozgraniczającej tereny ich interesów, przy czym Rosja zatrzymywała północny Szyrwan z Derbentem, a Turcja południowy z Szemaką, poza tym księstwo lezgińskie, część Dagestanu oraz Azerbejdżan z Ardebilem, Ordubadem, Tebrizem, Gendże, Nachiczewaniem w Armenii, obszar Erewania, a w Persji Hamadan i Kermanszach. Oba kraje udzielać miały sobie pomocy i działać w porozumieniu w sprawach perskich celem przywrócenia do władzy Safawidów. Układ ten jednak nie pozostał długo w mocy i Turcja krótko cieszyć się mogła ze zdobytych terytoriów. Tymczasem wojna perska miała swe reperkusje w polityce wewnętrznej — tak jak w r. 1703. Wtedy buntowano się przeciw ekspedycji do _ Gruzji, teraz miano za złe zbyt przewlekłe prowadzenie wojny z „heretycką" Persją. W Persji sytuacja w tym czasie ustabilizowała się; do władzy doszedł Nadir Szach, zdołał opanować odśrodkowe tendencje i odbudować jedność kraju. Rychło wznowiono działania, w których Turcji wiodło się coraz gorzej; ustąpić musiała m.in. z Urmii. Na mocy porozumienia z r. 1732 Turcy utrzymali się przy Erywaniu, Szemasze, Gendże, ~~Nachiczewaniu, Tbilisi i Szyrwanie, ale uznać musieli utratę na rzecz Persów dalszych posiadłości, jak Tebriz, Kermanszach i Hamadan. Wojna rozgorzała wkrótce jeszcze raz i szczęście coraz mniej sprzyjało Turkom, którzy cofali się na całej linii, nawet Bagdad został przez Persów zagrożony. Uratował go co prawda Topal Osman Pasza, ale stopniowo tracono coraz to nowe terytoria. Grożąca wybuchem sytuacja na Bałkanach zmusiła sułtana do zawarcia pokoju (1736), który przyznawał Persji okupowane uprzednio przez Turków sporne prowincje. Turcja traciła wszystkie zdobycze pozyskane w poprzednich wojnach perskich. Pozostały jednak pewne punkty sporne; Nadir Szach był urażony, że Turcja nie uznaje tworzonego przez niego obrządku religijnego i utrudnia pielgrzymom perskim dostęp do Mekki i Medyny. Zajęty wojnami w Indiach i Afganistanie Nadir Szach nie mógł wpierw poświęcić dość uwagi sprawom na zachodniej granicy. Dopiero po zakończeniu wojen na wschodzie zwrócił znów swe siły na zachód; doszło do trzeciej fazy wojen z Turkami (1743). Wojska Nadira Szacha zajęły Kerkuk, obiegły Mosul, Kars i Erewan. Turcja potrafiła jednak odeprzeć ataki, ale nie mogła ani narzucić swoich żądań terytorialnych, ani przeforsować ostatniego Safawidy na tron perski. W interesie nie-przelewania dalej krwi muzułmańskiej doszło więc do ostatecznego pokoju w r. 1746 na podstawie granic z czasów Murada III i dopuszczenia perskich pielgrzymów do Kaaby, gdzie mogli brać udział w modłach 11 — Historia Turcji 161 jakiegokolwiek obrządku. Wojny te były praktycznie ostatnimi wojnami turecko-perskimi. Mimo poniesionych przez Turcję strat antagonizm wobec Persji — podjudzany przez sfery religijne, uświęcający sprawiedliwą wojnę z „heretycką", szyicką Persją — stopniowo wygasał. BUNT CZERWONYCH TURBANÓW Przeprowadzone przez wielkiego wezyra Ibrahima Damada Paszę reformy i pozorna stabilizacja nie znaczyły bynajmniej, że źródło niezadowolenia wygasło, że zapanował pokój społeczny. Antagonizmy istniały w dalszym ciągu i wybuchały drobnymi ogniskami buntu, aż wreszcie w r. 1730 wyraziły się w wielkiej eksplozji noszącej nazwę ruchu „czerwonych turbanów". Od r. 1722 trwała omówiona już wyżej wojna z Persją, w której wojska tureckie po pierwszych zwycięstwach poniosły szereg dotkliwych porażek. Wieści o tych porażkach wzbudzały żywe niezadowolenie, kierowane głównie przeciw wezyrowi Ibrahimowi Damadowi Paszy. Zarzucano mu, że sam nie wyrusza na wojnę. Był to człowiek spokojny i dobroduszny, nie lubiący rozlewu krwi. Gdy do Stambułu doszła wieść o utracie Tebrizu, rozległy się głosy: „Tebriz oddano Persom na rozkaz Ibrahima Paszy". Po wyprawie na Persję obiecywano sobie nowe łupy, a bezczynność władz budziła niezadowolenie. Ale sami janczarzy bynajmniej nie rwali się do wyprawy i pod pozorami, że kampania prowadzona jest niedołężnie, przyłączyli się do niezadowolonych. 29 IX 1730 r. zbuntowane korpusy janczarów opanowały At Meydan w Stambule, dotychczasowe miejsce wielkich ludowych zebrań i manifestacji. Rewolta kierowana była przez zwykłego janczara, z pochodzenia Albańczyka, handlarza szmatami, ostatnio łaziebnego w łaźni, Bayezida Patronę Halila. Obok niego rej wodzili inni, jak handlarz owocami Muslu Bese, Emir Halil z Izmiru i Muskuk, szeregowi janczarzy. Powstańcy zdemolowali składy na rynku, rzucili się na więzienie uwalniając zamkniętych i wraz z nimi i innymi żywiołami uzbrojonymi w zdobyczną broń ruszyli na pałace dygnitarzy. Na wiadomość o tym Ahmed III powrócił ze swej letniej rezydencji do Stambułu i rozpoczął pertraktacje z buntownikami, którzy stwierdzili, że nie mają do niego pretensji, żądają jedynie wydania im żywych doradców, a więc wezyra, muftiego, kaymakama i kahyę. Sułtan usiłował wezwać wojska do posłuszeństwa, zapowiedział zwiększenie żołdu tym, którzy staną wiernie pod zieloną chorągwią Proroka. Wysiłki te nie odniosły jednak żadnego skutku. Rozgoryczenie było tak wielkie, że zaledwie znikoma liczba zgłosiła się na apel sułtana, a i ci rozproszyli się 162 Patrona Halil, przywódca powstania ludowego w Stambule, XVIII w. Obraz Yanmoura wkrótce. Korpusy sipahiów, cebecich i kanonierów, wierne do tej pory sułtanowi, przeszły na stronę buntowników. Odmówiły posłuszeństwa korpusy bostona, levend i marynarze. Sułtan próbował jeszcze rokowań, ale widząc ich nieprzejednane stanowisko i powiększanie się tłumu zbuntowanych kazał uwięzić i stracić dygnitarzy wraz z wezyrem, po czym trupy ich wyrzucono na At Meydan. Tłum jednak był dalej niezadowolony, żądał bowiem uprzednio wydania im owych znienawidzonych dygnitarzy żywych. Rebelianci uważali się za oszukanych i sytuacja nie została rozładowana. Janczarzy wybrali swoich dygnitarzy, między innymi na wezyra rzemieślnika siodlarskiego Mehmeda Agę, a byłego urzędnika 163 fiskalnego Alego jego zastępcą. Do zbuntowanych przyłączył się plebs miejski, rozmaici buntownicy, którzy brali już udział poprzednio w rozruchach ludowych w Izmirze (1727—1729). Znów tłum rzucił się na domy bogaczy i plądrował je. Niechęć skierowała się nie tylko przeciw dygnitarzom, lecz i przeciw sułtanowi Ahmedowi III, który musiał zrzec się tronu. Nowym sułtanem został bratanek Ahmeda III (syn Mustafy II) Mah-mud I (1730—1754). Na początku nowy władca czuł zależność od buntowników, wezwał do siebie Patronę Halila i zaproponował mu objęcie jakiejś godności, chąc go sobie zjednać. Ale Halil nie chciał dla siebie żadnych wyróżnień, żądając zniesienia nowych podatków, co też zostało przeprowadzone. Halil zażądał również spalenia Sadabadu nad Słodkimi Wodami. Sułtan nie mógł się na to zgodzić, ale rozkazał, aby je rozebrano. Mimo że Halil zasadniczo nie zajmował żadnego stanowiska, był on przez szereg tygodni właściwym dyktatorem. Wraz ze swymi doradcami stworzył rząd, który na At Meydanie rozdawał stanowiska i wydawał zarządzenia. Skonfiskowane wzbogaconym dygnitarzom mienie przykazał rozdać między inwalidów, dzieci żołnierzy i potrzebujących pomocy. Ponadto żądał zniesienia nadmiernych ciężarów ponoszonych przez lud. Zwolennicy rewolucji nosili czerwone turbany. Ale dwór i tym razem potrafił wyzyskać sprzeczności w obozie powstańczym. Jak w r. 1703, tak i teraz przywódcy ludu nie mieli zdecydowanego programu, nie potrafili obronić swych zdobyczy. Intrygi dworskie zdołały unicestwić skutki rewolucji „czerwonych turbanów". Nastroje się uspokajały. Obóz na At Meydanie rozwiązano, sklepy otwarto, rezygnujący z oporu janczarzy otrzymali podwyższony żołd, rodzaj premii z okazji wstąpienia na tron nowego sułtana. Na pokrycie tego użyto bogactw znalezionych w dworach i pałacach byłych dygnitarzy. Bogactwa te rozdano również między wszystkich żołnierzy, inwalidów, dzieci żołnierzy i ich rodziny oraz biedotę. Wśród byłych janczarów szerzyć się zaczęły niesnaski, które zwolennicy dworu zręcznymi intrygami podsycali. Powstała partia dążąca do zgody z sułtanem. Mahmud I wykorzystał sytuację i ogłosił manifest (hatt-i serif) nawołujący do posłuszeństwa i zakazujący noszenia czerwonego turbanu, oznaki buntowników. Wśród dygnitarzy dworskich powstał plan zlikwidowania spisku. Postanowiono zaprosić na dwór najwybitniejszych spiskowców i zgładzić ich. Za pierwszym razem projekt nie udał się, ponieważ stawili się oni zbyt licznie, i radę odroczono. 25 XI1730 r. zaproszono Patrona Halila. Sułtan oznajmił mu mianowanie go beylerbeyem Rumelii i głównodowodzącym wyprawą do Persji. Kiedy Halil opierał się przyjęciu tych propo- 164 zycji, rzucono się na niego i zgładzono wraz z jego zwolennikami. Stłumienie buntu przeszło bez wstrząsów. Ogłoszono amnestię dla janczarów. Ale już w r. 1731 wybuchła nowa fala niezadowolenia. 26 III 1731 r. janczarzy zgromadzili się ponownie na At Meydanie i rozpoczęli rabunek sklepów. Bunt ten nie miał jednak szans powodzenia, brak mu bowiem było przywódców. Władze szybko otoczyły At Meydan i ujęły buntowników. Wielu z nich stracono. Rozpoczął się okres ostrych prześladowań, straceń i wygnań. Rozruchy z r. 1730 nosiły znamiona ruchu antyfeudalnego. Miały one wiele wspólnych cech z poprzednimi buntami z r. 1703. Nie posiadały zarysowanej wyraźnie ideologii, zaobserwować w nich można było szereg wewnętrznych sprzeczności. Bezpośrednie ich motywy są natury ekonomicznej i militarnej, ale obserwujemy objawy fanatyzmu religijnego. Istotną ich pobudką była utrata podstawy bytu, lecz znamienny był fakt tak licznego udziału w nich elementu plebejskiego i wysuwania się na czoło ludzi z najniższych kategorii społecznych. Rozruchy 1730 r. znamienne są dla wielu podjętych przez Turków prób przeprowadzenia reform, gdy starania europeizacyjne narzucane były przez cieniutką warstwę wyższych urzędników nie znajdując żadnego posłuchu wśród tych, którym miały one przynosić korzyść: ani u ludu, który cierpiał coraz gorszy ucisk, ani u mieszczaństwa, w większości nietureckiego, nie zainteresowanego w modernizacji państwa narażonego na nadużycia i swawolę feudałów, ani nawet u wojska obawiającego się ograniczenia ich dawnych a przestarzałych przywilejów. Aby reformy trafić mogły na grunt podatny, musiało jeszcze dojść do istotnych przeobrażeń i przekształceń wewnętrznych. Tymczasem wciąż nowe wojny uniemożliwiały prowadzenie jakiejkolwiek konsekwentnej polityki wewnętrznej. NOWE WOJNY Z CESARSTWEM AUSTRIACKIM I ROSJĄ Kilkunastoletni okres względnego pokoju zewnętrznego i pozornego spokoju wewnętrznego „okresu tulipanów" zakończył się nie najlepiej: rewolucja „czerwonych turbanów" ujawniła istnienie ostrych konfliktów i sprzeczności socjalnych, a równocześnie znów zarysowały się elementy nowych powikłań wojennych. Turcja nie mogła pozostać wyizolowaną wyspą pokoju, gdy naokoło jej granic toczyły się wojny. Z jednej strony nie brakło w Turcji nieprzejednanych fanatyków wciąż marzących o podbojach, pragnących odzyskać utracone na rzecz wrogów terytoria, zwolenników teorii, że można poprzez, nowe sukcesy wojenne odzyskać dawną sławę, a zarazem przywrócić porządek wewnętrzny. Z drugiej strony są- 165 siedzi Turcji, przekonani o jej słabości, tym łatwiej kierowali w stronę jej granic swe dążenia ekspansywne. Na zachodzie chciwym okiem spoglądały na posiadłości tureckie zarówno cesarstwo austriackie, jak i Rosja, na wschodzie trwał wciąż konflikt z Persją, to przycichając, to znów rozpalając się nowym płomieniem. Konflikt ten przez prawie 14 lat absorbował znaczne siły i choć w stolicy nie dawał się odczuwać, stanowił przedmiot troski czynników rządzących i odciskał swe piętno na wydarzeniach i nastrojach wewnętrznych. Odwracał on uwagę od spraw europejskich, hamując inicjatywę i obnażając słabość Turcji. Dlatego też obawiając się reperkusji spraw perskich na politykę w Europie Turcja zgodziła się na warunki pokoju z Persją pozbawiające ją wszystkich zdobyczy. Tym większy nacisk położony teraz został na sprawy europejskie, gdzie gromadziły się nowe chmury. Od r. 1733 toczyła się w Europie nowa wojna, tak zwana wojna o sukcesję polską, w której Turcja, choć sympatyzująca z Francją, czynnego udziału nie wzięła. Co prawda zawiązana w obronie wybranego króla Stanisława Leszczyńskiego konfederacja dzi-kowska szukała znów opieki możnej Porty, ale wpływy zwolenników saskich neutralizowały tu mało zdecydowane próby dzikowian, tym bardziej że Porta nie miała swego zdania, czy zachodzi przejaw ingerencji rosyjskiej w sprawy polskie, czy nie, a dyplomacja moskiewska wspomagana przez inne potrafiła rozproszyć tureckie podejrzenia. Przyjęła Turcja posła konfederacji, ale tolerowała i wysłannika Augusta II, zanim pacyfikacja na zachodzie uczyniła sprawę Stanisława Leszczyńskiego, a więc i konfederacji dzikowskiej, nieaktualną. Trwały jednak w dalszym ciągu konflikty Rosji i podległych Rosji Kozaków z Tatarami krymskimi. Gdy Rosja przeszkodziła zamiarom Krymu udzielenia poprzez Kaukaz pomocy Turcji w jej konflikcie z Persją, doszło rychło do nowej wojny (1736) rosyjsko-tureckiej, w której wojska rosyjskie weszły w głąb Krymu, spustoszyły Bakczyseraj i wkroczyły do Mołdawii. Gdy prowadzone za pośrednictwem cesarskim rokowania w Niemirowie na polskim Podolu nie doprowadziły do wyniku, cesarstwo solidaryzując się z Rosją w myśl zawartych uprzednio traktatów wysłało swe wojska, które wkroczyły do Wołoszczyzny i południowej, dotąd pod panowaniem tureckim pozostającej, Serbii. Ale zapowiadająca się tak dobrze wojna miała europejskim sprzymierzeńcom przynieść niejedne zawody. Rozpadająca się rzekomo Turcja okazała jeszcze opór, który zadziwił strategów rosyjskich i austriackich, wsławionych ostatnio w wielu wojnach na europejskich polach bitew. Za Turcją stało ciche, ale efektywne poparcie Francji, stałego antagonisty współczesnych przeciwników Turcji. Austriacy ponieśli szereg klęsk i musieli ewakuować nie tylko zajęte na 166 początku wojny w pierwszym zaskoczeniu posiadłości, ale nawet północną Serbię z Belgradem. Za pośrednictwem Francji doszło do pierwszego traktatu belgradzkiego, na którego mocy Austria traciła Serbię z Belgradem i Oltenię z Krajową. Wojna toczyła się jeszcze przez kilka miesięcy z Rosją, która zajęła cały Krym, Mołdawię i Wołoszczyznę, ale też nie potrafiła wymusić decydujących rozstrzygnięć, a zagrożona ponadto na północy wojną ze Szwecją, zgodziła się również za pośrednictwem Francji na rokowania pokojowe. W drugim traktacie belgradzkim z r. 1739 także Rosja uzyskiwała co prawda Azow i pewne terytoria na stepach ukraińskich („Nowa Serbia"), niepodległość dla Kabardy na Kaukazie, ale Azow nie mógł być ufortyfikowany, Taganrog miał również pozostać nie umocniony, ograniczono swobodę poruszania się floty rosyjskiej na Morzu Czarnym, Mołdawia i Wołoszczyzna nie zostały wyodrębnione z Turcji. Uznawała Turcja wprawdzie tytuł imperatorski dla carowej Elżbiety, ale wychodziła z wojny z prestiżem i poczuciem, że z państwem osmańskim nie jest jeszcze tak źle, jak to się pewnym dworom i strategom zdawało. Po pokoju belgradzkim przez trzydzieści lat stała Turcja z dala od wojen. Był to drugi okres lale devri, nie tak może rozwiązły, ale z tą samą tendencją europeizacyjną. Europą wstrząsały w tym czasie coraz to nowe konflikty (wojna o sukcesję austriacką, wojny śląskie, wojna siedmioletnia), w których nie brakło prób wciągnięcia i Turcji do rozgrywki. W ogólnej konfiguracji Turcja sympatyzowała stale z Francją i jej sojusznikami (Szwecją), ale do czynnego udziału nie dała się wciągnąć. Na przeszkodzie stała tu nie tylko powolna machina państwowa Turcji, podatność wyższych urzędników na wpływy postronne, idące często w parze z doraźnymi korzyściami, jak podarki, ale również i ostrożność polityczna Porty. W sprawach polskich Turcja nieufnie spoglądała na gwarancje rosyjskie, ozięble odnosiła się do Sasów, a popierała antysaskie konfederacje, republikanów spod znaku stronnictwa Potockich i złotych wolności szlacheckich. Taka konfiguracja przetrwała do „odwrócenia aliansów" w 1756 r., które Portę wprawiło w kłopot w związku z dalszą jej pozycją i ustosunkowaniem się do zmienionego układu sił w Europie. HANDEL TURCJI Z EUROPĄ W XVIII WIEKU Lata względnego spokoju wpłynęły na znaczne ożywienie obrotów handlowych Turcji z Europą, co przyczyniło się również do ożywienia wzajemnych stosunków politycznych. Od XVI w. państwa europejskie zaczęły wyzyskiwać korzystne przywileje handlowe dla swoich kupców 767 i swojej żeglugi na podstawie tak zwanych kapitulacji. Pierwsza była Francja, po niej Anglia i Holandia, później Austria i Rosja. Co było przedmiotem handlu Turcji z Europą, który tak silny wpływ wywarł na stosunki gospodarcze Wschodu i Europy w okresie Oświecenia i oddziałał również na tak zwaną „orientalizację" europejskiego stylu życia, sztuki, literatury? Właśnie w XVIII w. handel ten przechodził głębokie przeobrażenia. Poprzednio państwa europejskie importowały z Turcji surowce, jak jedwab, wełnę, bawełnę, skóry, wosk, przyprawy korzenne, potaże do wyrobu szkła, a także pewne wyroby przemysłowe, tkaniny ozdobne, makaty smyrneńskie, broń i inne wyroby metalowe ze stali damasceńskiej, przedmioty inkrustowane itd. Do Turcji przywożono zaś płótna, miedź, srebro. W XVIII w. struktura tego handlu ulegać zaczęła gruntownemu przekształceniu: stopniowo, wobec wzrostu manufaktur w Europie i taniości ich produktów, wywóz produktów przemysłowych z Turcji maleje, rośnie natomiast import ich z krajów europejskich do Turcji. Tak więc do Turcji trafiały teraz towary przemysłowe, na przykład tkaniny, produkty manufaktur europejskich, oparte na surowcu wywiezionym uprzednio z tejże Turcji. To samo dotyczy wyrobów metalowych, szklanych, papieru, który poprzednio ze Wschodu dotarł do Europy, a obecnie figurował jako ważna pozycja importu z Europy do Turcji. Tym sposobem Turcja powoli zdana została prawie wyłącznie na wywóz surowców — jeśli nie liczyć drobnego wywozu towarów ozdobnych, galanteryjnych — co powodowało stopniowe uzależnienie się gospodarcze od Europy. Zasadniczą przyczyną tego stanu rzeczy był nierównomierny rozwój gospodarczy Turcji i krajów europejskich. W Europie szybki rozwój manufaktury doprowadził do rozkwitu produkcję i podniósł wysoko jej poziom techniczny. W Turcji stosunki produkcyjne nie ulegały większym zmianom ze względu na naturalno-patriarchalny charakter gospodarki chłopskiej, niski poziom społecznego podziału pracy, powiązanie rolnictwa z chałupnictwem, ogromną rentę naturalną, pochłaniającą nie tylko cały prawie produkt dodatkowy, ale czasem również i część produktu niezbędnego, wreszcie prymitywną technikę. Stąd niemożność szybkiego rozwoju gospodarki towarowej i przejścia do wyższych form produkcji. Średniowieczna organizacja cechów hamowała inicjatywę rzemieślników, narzucała swe ceny, monopolizowała cały handel w danym zakresie, co utrudniało rozwój stosunków handlowych z zagranicą. Doświadczył tego między innymi próbujący znaleźć drogi do zbytu polskiego zboża w portach Morza Śródziemnego szlachcic polski Walerian Dzieduszycki; gdy w r. 1785 spławiał spore ładunki pszenicy Dnie- strem do Akermanu i przeładowawszy je na okręty tureckie zjawił się w porcie stambulskim, okazało się, że dalej ich wieźć nie może, istnieje bowiem monopol zbożowy cechu stambulskich piekarzy i przymus zbytu j każdy ładunek zboża pojawiający się w Stambule podlegał wykupowi po wyjątkowo niekorzystnej cenie. Tylko okręty pod banderą rosyjską czy cesarską (austriacką) mogły przewozić towary przez Bosfor27. Czynnikiem hamującym właściwy rozwój normalnych transakcji kupieckich z obcymi krajami była również ingerencja władz administracyjnych, co stwarzało atmosferę niepewności i braku koniecznego dla handlu bezpieczeństwa. Zakosztował tego wysłany przez księcia Adama Czarto-ryskiego w r. 1783 dla zakupu koni Jerzy Soroka: zakupione w Stambule konie zostały skonfiskowane za zwrotem kosztów pod pretekstem obawy, że mogą być przeznaczone dla armii rosyjskiej. Tylko kilka pozwolono mu ze sobą zabrać 2S. Ograniczenia te nie działały w stosunku do mocarstw, od których Turcja była zależna. Turcja stając się łatwym rynkiem zbytu i źródłem tanich surowców popadała w zależność od kapitałów europejskich. Umowy dwustronne, tak zwane kapitulacje, powoli stawały się umowami uzależniającymi życie gospodarcze Turcji od Europy, ustanawiającymi dla handlu mocarstw europejskich status uprzywilejowany, a dla poddanych europejskich tych państw wyrażony w wyłączeniu spod sądownictwa europejskiego, we własnych kantorach pocztowych (tak zwane później poczty „Levant"). W ślad za tym postępuje coraz większe uzależnienie polityczne Turcji od Europy. Sytuację tę wyzyskała przede wszystkim Francja, dobrze widziana w Turcji szczególnie po skutecznym i korzystnym dla sułtana pośrednictwie w układach belgradzkich. W r. 1740 ambasador Francji markiz Vil-leneuve przeprowadził nowy układ handlowy z Turcją, będący formą dawnych kapitulacji z czasów Sulejmana i Franciszka I, ale z nowymi warunkami. DALSZY POSTĘP EUROPEIZACJI Wzrost obrotów handlowych z Europą wpływał na zacieśnienie z nią stosunków na wszystkich innych polach; nie mogło to nie wpłynąć na 27 J. Reychman, Życie polskie w Stambule w XVIII wieku, Warszawa 1959, s. 188 — 189; o monopolu handlu zbożem L. Gecer, Osmanli imparatorlugu dahilinde hububat ticaretinin tabi oldugu kayitlar, „Istanbul Universitesi Iktisat Fakultesi Mec-muasi", 1951 — 1952, nr 1—4; Alexandrescu Dersca, A propos d'un firman du sultan Mustafa III, „Balcania", t. VII, z. 2, 1944. 28 Reychman, Życie polskie w Stambule, s. 192—193. _• 168 169 dalsze starania o przeniesienie na teren Turcji szeregu zdobyczy cywilizacji europejskiej. W tureckich kołach rządowych coraz więcej było światłych zwolenników reform, pod którym to pojęciem rozumiano jednak tylko dość płytko pojmowane przejęcie pewnych wzorów europejskich. Była to tak zwana grupa „efendich". Nie brak było jednak rzeczywistych starań o dobro poddanych i polepszenie ich warunków. I tak sułtan Mahmud I widząc słabe zaopatrzenie Stambułu w dobrą wodę kazał w lasach na północ od Stambułu wybudować wielkie zbiorniki źródlanej wody, z których następnie rozprowadzano ją do licznych studni i fontann. Ten sposób zaopatrzenia w dobrą wodę wzbudził po przeszło stu latach słowa najwyższego uznania u niezbyt poza tym życzliwego dla systemu sułtańskiego geografa rosyjskiego Czichaczewa, który wskazał, że tam, gdzie cesarze bizantyjscy dbali tylko o zaopatrzenie w wodę swych pałaców i dzielnic możnych, sułtanowie rozciągnęli system zaopatrzenia w wodę źródlaną na wszystkie dzielnice, nawet te najuboższe, dla ludzi wszystkich stanów. W dalszym ciągu innowacje dotyczyły przede wszystkim spraw wojskowych. W tym czasie na terenie Turcji zjawił się francuski oficer, jeden z XVIII-wiecznych łowców przygód, hr. Bonneval, który po służbie u króla Francji, a następnie u cesarza, zaofiarował swe usługi sułtanowi. Sułtan chętnie te usługi przyjął, a hr. Bonneval, aby lepiej się z obowiązków wywiązać, przyjął islam przybierając imię Ahmed Pasza. Zreorganizował on korpus bombardierów (sam otrzymał tytuł humbaraci, bombardier). Miał on wielkie zasługi dla wykształcenia nowego korpusu wojskowej inżynierii i artylerii. Za Mahmuda I stworzono po raz pierwszy w Turcji szkołę inżynierów wojskowych, Miihendishane-i Bahri-i Hiimayun, potocznie zwaną Miihendishane. Za krótkiego panowania Osmana III (1754—1757) nie doszło do wprowadzenia żadnych innowacji, monarcha ten był człowiekiem konserwatywnym o ograniczonym horyzoncie. Pewne dążenia europeizacyjne ujawniły się znów za Mustafy III (1757—1774). Na służbę osmańską wstąpił wtedy Franciszek baron de Toth, syn węgierskiego emigranta Totha, francuski inżynier, który zreorganizował korpus armatników i odlewnię dział, a w rejonie Dardaneli przebudował dawne umocnienia, tworząc tam nowoczesny system fortyfikacyjny. Toth — autor doskonałej książki o Turkach i Tatarach — wykładał w wyżej wspomnianej szkole inżynierskiej. W tych latach sułtan Mustafa założył drugą z kolei uczelnię wojskową, szkołę inżynierii wojskowej, Miihendishane-i Bahri-i Hiimayun, zwaną potocznie Deniz Miihendishanesi (obecnie Deniz Koleji). Obie 770 uczelnie położyły duże zasługi na polu kształcenia pierwszych tureckich kadr inżynierów wojskowych. Zacieśnienie stosunków kulturalnych Turcji zjjuropą nie było bynajmniej zjawiskiem jednostronnym. Europa zaczęła wówczas bliżej interesować się Turcją: posyłano stypendystów, tak zwanych „jeunes de langues", dla nauki języków wschodnich, w stolicach Europy tworzono uczelnie dla tej nauki, jak słynna Akademia Orientalna w Wiedniu (1754). Prąd orientalizmu, tak silny w epoce Oświecenia, żłobił sobie drogę i prowadził do złagodzenia surowych sądów o Turcji, poprzednio kształtowanych pod wpływem poglądów religijnych. Obecnie nie brakło na Zachodzie głosów wysoko stawiających tureckie pojęcie sprawiedliwości, przeciwstawiających turecką tolerancję religijnemu ekskluzywizmowi europejskiemu, ceniących tureckie pojęcie legalizmu. Dawny obraz Turcji fanatycznej, barbarzyńskiej ustępował miejsca nowemu, pod wpływem Oświecenia kształtowanemu, obrazowi Turcji egzotycznej, baśniowej, interesującej dla filozofów encyklopedyzmu. Trzeba powiedzieć, że energiczna ręka ówczesnych rządców imperium doprowadziła do uporządkowania wielu spraw, zapewnienia bezpieczeństwa, poskromienia fanatyzmu, aczkolwiek jeszcze raz zdarzyło się, że roz-fanatyzowany tłum rozszarpał internuncjusza austriackiego, który nieostrożnie wyszedł na balkon swej rezydencji. Ale to był sporadyczny już wypadek; cudzoziemcy czuli się w Turcji coraz bezpieczniej. Jak kiedyś uważano Turcję za opokę despotyzmu, tak teraz osłabienie władzy centralnej uznano za atrybut monarchii racjonalnej. Ambasador Francji hr. Choi-seul-Gouffier pisał w r. 1784 słowa, które są przeciwieństwem tego, co przed 300 laty zaobserwował Machiavelli: „Tu nie jest tak, jak we Francji, gdzie tylko król jest panem decyzji. W Turcji natomiast, aby móc coś wskórać, należy pozyskać sobie ulemów biegłych w prawie i tych, którzy aktualnie zajmowali stanowisko komendanta lub zajmowali je w przeszłości"29. Wysoko ceniono muzułmańskie poważanie prawa, skłonność do postępowania legalnego. Dał temu wyraz w osiemdziesiątych latach XVIII w. wysłany do Turcji agent polski Kajetan Chrzanowski pisząc, że urzędy tureckie ściśle przestrzegały stosowania się do precedensów „mając w swoich archiwach wszystkich aktów autentyczne dowody" 30. 29 Bombaci, op. cit. 30 Bombaci, op. cit. Wiadomości o państwie tureckim, Warszawa 1797, s. 105. 171 „WOJNA POLSKA" Z ROSJĄ 1769-1774 I TRAKTAT W KOgOK KAYNARCI Za panowania Osmana III i Mustafy III poza opisanymi wyżej zatargami z Persją, zakończonymi nowym traktatem w 1746 r., a następnie próbą wciągnięcia Turcji do wojny przeciw Rosji w okresie wojny siedmioletniej, podjętą przez króla Prus Fryderyka II, próbą zresztą bezskuteczną, w polityce zagranicznej Turcji nie zaszły w tym okresie żadne godne uwagi wydarzenia. Ale to usiłowanie do zbliżenia prusko-tureckiego zasługuje na pamięć: to początek powiązań turecko-niemieckich, które zacieśniać się będą na polu handlowym, kulturalnym i politycznym aż do sojuszu wojennego w 1914 r. Odwrócenie aliansów (1756) spowodowało w orientacji polityki zagranicznej pewne kłopoty: tradycyjny sojusznik Francja znalazł się nagle po jednej stronie z wrogami Turcji — Rosją i Austrią; co miała robić Turcja? Kłopoty te odbiły się i na stosunku do spraw polskich, wszak Saksonia, stanowiąca oparcie dla protegowanych przez Portę „republikan-tów", znalazła się w obozie austriacko-rosyjskini przeciw Francji. Polscy turkofile byli w rozterce, a nikła ich orientacja polityczna sprzyjała dezorientacji i rozsypce. Rychło zresztą skutki odwrócenia aliansów zatarły się i sprawy prawie zupełnie wróciły na dawne tory. Turcja szukała wówczas kontaktów ze Szwecją, z którą uprzednio stosunki nie wychodziły poza długotrwałe rozliczania się za koszty utrzymania Karola XII na terytorium imperium osmańskiego. Tak jak wobec Turcji w dążeniu do dalszych zaborów kosztem jej terytorium w Europie, tak samo solidarne okazały się państwa absolutne Europy Wschodniej w stosunku do spraw polskich. Gdy po zgonie Augusta III Rosja w porozumieniu z Prusami i państwem Habsburgów narzuciła Polsce nowego króla, którym był Stanisław August, Porta energicznie zaprotestowała przeciw ingerencji, wkroczeniu wojsk rosyjskich i naruszeniu wolnej elekcji i swobód polskich. Długo nie uznawała też nowego króla, odmówiła wpuszczenia jego wysłannika, a gdy opierający się dyktatowi Rosji przywódcy magnaccy zbiegli na jej terytorium, udzieliła im schronienia i opieki. Sprawy polskie stały się rychło kluczem stosunków turecko-rosyj-skich, już i tak dość zadrażnionych od wstąpienia na tron Katarzyny II, która zapragnęła realizować odwieczne marzenie carów rosyjskich o usunięciu Turków z Bizancjum, stworzeniu tam dla carów „nowego Rzymu". Pośród ludów prawosławnych na Półwyspie Bałkańskim działać zaczęli jej agenci, obiecujący pomoc potężnej północnej protektorki prawosła- 172 Koronacja sułtana Abdulhamida I. Miniatura wia, Greków i Słowian. Sprawy polskie, ciążące na stosunkach turecko--rosyjskich od bezkrólewia polskiego 1763—1764, doprowadziły wkrótce do nowego konfliktu. Niedojrzała w okresie wojny siedmioletniej koncepcja nowej wojny z Rosją zrealizowana została za Mustafy III w warunkach znacznie gorszej konfiguracji międzynarodowej, przy izolacji Turcji, ponownie, ale — w nowej konfiguracji — dość słabo popieranej przez Francję. Pretekstem 173 były tu sprawy polskie, stąd nazwa „wojna polska" (Leh muharebesi), którą przybrała ta wojna w historiografii tureckiej. Przeciw nowej ingerencji i wkroczeniu wojsk rosyjskich zawiązała się w Polsce konfederacja barska, a gdy pierwsze jej porywy na Podolu zostały rozbite, Turcja wzięła w obronę konfederatów, którzy zbiegli na jej terytorium, wezwali jej pomocy31 i błysnęli przed nią mirażem zwrotu Kamieńca czy też stworzenia jakiegoś podolskiego państewka buforowego pod protekcją Turcji. Oburzona na ponowną ingerencję rosyjską i wkroczenie nowych kontyngentów rosyjskich, Turcja skorzystała z pogwałcenia jej granicy w rejonie Bałty przez ścigające konfederatów wojska rosyjskie, aby wystąpić zbrojnie (1766). Wojna ciągnęła się szereg lat; wojskom rosyjskim przyniosła wiele sukcesów i zawodów. Turcy, idący nieraz w rozsypkę, wpadający w panikę, czasem dawali poznać swe wartości militarne. Wojska rosyjskie, pokonując stopniowo opór, wkroczyły w trzech kolumnach na terytorium Turcji, zdobyły twierdzę chocimską, zajęły Księstwa Naddunajskie i znalazły się na terenie Bułgarii. Flota turecka rozbita została pod Ces,me przez flotę rosyjską, która — przy pomocy angielskiej — po raz pierwszy przepłynęła Gibraltar i znalazła się na Morzu Śródziemnym. Na Peloponezie wybuchło powstanie Greków wspomaganych początkowo przez Rosję, flota rosyjska zapędziła się nawet aż po wybrzeża Syrii, wspomagając tamtejszych feudałów buntujących się przeciw sułtanowi. Francja poza podsycaniem nastrojów wojennych Porty (ambasador francuski zwany był „suflerem Mustafy") ł drobną pomocą techniczną nie udzieliła jej większego poparcia, a ze skłóconej i zdemoralizowanej masy rozbitków barskich nie miała Turcja wielkiej pociechy. Ale sukcesy Rosji na Bałkanach nie były na rękę innym konkurentom do schedy po „chorym człowieku Europy" (tak zwano w nowszych czasach upadającą Turcję). Mogła sobie Austria powetować zdobycze rosyjskie aneksjami przy swoich granicach, ale cóż Prusy, które nic by na Turcji nie zyskały, bo z nią nie graniczyły? Akurat wynikły wtedy komplikacje dookoła sprawy polskiej i pojawiły się pierwsze zwiastuny myśli rozbiorczej. Czy więc zamiast rozbierać Turcję nie podzielić się po prostu Polską? Tak więc rozbiory Polski uratowały Portę od gorszego losu. W traktacie w Kii-ciik Kaynarci (1774) już za panowania Abdulhamida I (1774—1789) Turcja ustąpiła Rosji ziemie między Dnieprem a Donem z dostępem do Morza Czarnego, gdzie powstał potem port Chersoń, i twierdzą Kinburo 31 Pierwszą petycję konfederatów miał doręczyć sułtanowi podczas selamliku wysłany do Stambułu ormiański proboszcz ze Żwańca Hankiewicz, zwany w źródłach tureckich „Yakub", zob. S. Tansel, 1768 seferi hakkmda bir araftirma, „Belleten", 1950. 174 przy ujściu Dniepru, część terytoriów tatarskich z twierdzą Kercz i Yeni-kale. Rosja uzyskiwała prawo utrzymywania pod własną banderą floty na Morzu Czarnym, prawo do opieki nad prawosławnymi pozostającymi pod panowaniem sułtana, do utrzymywania stałego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Stambule i zakładania konsulatów na terenach imperium osmańskiego. Rosyjscy pątnicy mieli mieć wolny przejazd do miejsc świętych w Palestynie. Krym i Kabarda uzyskiwały niepodległość, Turcja zastrzegła sobie tylko prawo do opieki religijnej sułtana, jako kalifa, nad muzułmanami na cedowanych obszarach. Traktat w Kiięuk Kaynarci oznacza koniec koncepcji traktowania Morza Czarnego jako wewnętrznych wód tureckich. Rosja wkroczyła w prawa mocarstwa przybrzeżnego, co było początkiem istnienia zagadnienia wolności żeglugi na Morzu Czarnym, a następnie kwestii swobodnego przepływu przez Cieśniny (Bosfor—Dardanele). Opieka nad prawosławnymi otworzyła z kolei nową kartę w dziejach dywersji antytureckiej wśród Słowian bałkańskich, Rumunów i Greków w XIX w. Wkrótce potem Austria pragnąc utrzymać równowagę wobec zdobyczy rosyjskich zaanektowała pośrednio podległą Turcji część Mołdawii, tak zwaną później Bukowinę. Traktat w Kii9uk Kaynarci oznaczał duże ustępstwa Turcji, lecz byłyby one jeszcze większe, gdyby w tym czasie nie istniała sprawa rozbiorów Polski. Rosja bowiem miała poprzednio znacznie większe na Bałkany apetyty, pragnęła przyłączyć Księstwa Naddunajskie, sięgała po ziemie bułgarskie, greckie („projekt grecki" Katarzyny II). Z tego wszystkiego musiała chwilowo zrezygnować. Traktat w Ku?uk Kaynarci bowiem zobowiązywał Rosję do ewakuacji wszystkich zajętych terenów Besarabii, Dobrudży, Mołdawii, Wołoszczyzny i Bułgarii wraz z tamtejszymi twierdzami. Powiązanie losów Turcji i Polski w tym okresie rozpoczyna nową erę przyjaznych stosunków obu krajów: w tradycji tureckiej i polskiej obraz Turcji przygarniającej rozbitków barskich przesłonił poprzednie obrazy krwawych walk i zmagań, Chocimia i Wiednia. Traktat w Kiiciik Kaynarci był nowym ciosem dla prestiżu Turcji, elementem przełomowym, uświadamiającym opinii tureckiej, że źle się dzieje w państwie padyszacha. Wprawdzie już postanowienia w Karło-wicach były wielkim zawodem dla polityki tureckiej, choć nie zawierały tak naruszających ambicję Turków klauzul. Traktowano je jeszcze jako etap przejściowy: wszak przyszedł potem rozejm nad Prutem i upoko-. rżenie się Rosji, uratowanej dzięki uległości wezyra Mehmeda Baltaci względem wdzięków Katarzyny I. Nowe straty przyniósł co prawda Po- 775 %T^ obszary utracone w r. 1718 obszary utracone w r. 1718, a odzyskane w r. 1739 obszary uzyskane w r. 1711, a utracone w r. 1739 obszary utracone w r. 1774 obszary utracone w r. 1792 granice państwa osmańskiego po r. 1699 O •100 200 km 6. Straty terytorialne państwa osmańskiego na terenie europejskim w XVIII w. i-l N S P ŁO-i y S ° L3 cn . rł- *— '• o o co 3-* g | EM jątków feudalnych czy chłopsk pod bezpośrednią administrac W ciągu XVIII w. obserwu imperium osmańskim tworzeń przez feudałów nowych źróde pów wojennych. wało nadużycia, zatrzymywał* centralnego, ale dlatego, że •5 ,3 w P g* er 'S 3. S' n n' L3 e ,P O *s' o. g-1^ «g^ 1 °> 1 g- w ożywieniu ducha militarne cięż przyczyny rozkładu państ g € - i » ^ < f •< li ^s §^-^ s J- 2. o ^ NI *-L U CT> 3. N o td ^ o 1 s-o bc* 2 ^ L0* O N-O 53 S. m N. CL K P " CTQ rt. Ł o poprzednim i które prowadzi! rozkładu. Tureccy pisarze po! W ciągu XVIII w. w stru: sprzeczności klasowe, które PRZEMIANY W SYTUACJI WE W XVIII WIEKU 2; CO P 3 f? p § O1 3 II r* t±> O «> « S" ^O co :my w dziedzinie struł folwarków powstały CL | O CL C CL p" N 1 *? KS. rn* dopływ pieniędzy z yło wyrazem wzmoż< M i* *~ 1 n r-ł- ^ C D- O a. K P *T3 z ^ % % O N "S 5 o dzierżących ziemie a osmańskiego były c rganizują gospodarkę we wzmocnieniu \\ •B-Ł L p era "" 3 Ł S' |1 li vi^' O . ?f •s-* * 3 «• 8 co l-L H -• 8-s *>§ :urze społecznej Turc bserwowaliśmy już r 'NĘTRZNEJ TURCJI ft-e8 1 0 «-. ** H O CL W N p ct era H! * ° H co n <$ N S a r-ł- t n N S' H. ° 1 ?? N |. ^ H O *< 3 era fj p' P T3 P o c ^< o' 3 g ^* ^ ^» HI S-co t3 Ł O ff p r* 3 CO o o 1 L. t _ ł. n> co K O Ł 3^ s. P C S' O CL o •8 0 N S2 " 3L 2. 3. g. f 1 leniami g| zywista, o 1 * o N O >-t ? -ZOBUZ 3 zdawali N 1 O W a. co J P ° •s- 3 w B*!?- równywać do folwarków w Europie Wschodniej: nie posługiwano się bowiem w Turcji pracą pańszczyźnianą chłopów z zewnątrz, którzy w zasadzie pozostawali formalnie wolni; w całości gospodarki rolnej imperium osmańskiego było to zjawisko marginesowe, nie decydowało o charakterze tej gospodarki. W XVIII w. wytworzyła się nowa kategoria ludności, tak zwani aja-nowie (tur. ayari), składająca się z właścicieli ziemskich. Tej nowej arystokracji ziemiańskiej wyznaczono z czasem sprawowanie funkcji administracyjnych. Później jej członkowie wybierani byli przez ogół ludności przedstawicielami mieszkańców, głównie miast, pełnili obowiązki naczelników okręgów. Wytworzyli stopniowo pojawiającą się w życiu społeczno-poli-tycznym nową, uznaną następnie przez władze centralne warstwę feudalną, której znaczenie wzrośnie na początku XIX w. Wobec warstw niższych chłopów stosowano ten sam ucisk, może nawet wzmożony przez wymagania fiskalne feudałów. Okres bowiem większego spokoju w XVIII w. sprzyjał rozwojowi nowych form wewnętrznej wymiany towarowej i wytwarzania się zalążków rynku wewnętrznego. Formy eksploatacji fiskalnej wsi i miasta przez feudałów, dzierżawców timarów czy ziametów, a potem ajanów pociągały za sobą koncentrację kapitałów. Wszystko to powodowało wytwarzanie się kapitału o charakterze handlowo-lichwiarskim. Burzył on co prawda starą strukturę społeczną Turcji, ale przyczyniał się do tworzenia nowej, czego widocznym objawem był stan gospodarki wiejskiej. Chłop w dalszym ciągu obarczany był podatkami i tak jak poprzednio często zbiegał, co powodowało nowy wzrost areału ugorów i nieużytków. DALSZY ROZKŁAD MACHINY ADMINISTRACYJNEJ PAŃSTWA: BUNTY MOŻNOWŁADCÓW I DEREBEJÓW Równolegle z narastaniem sprzeczności klasowych na wsi następowało dalsze zaostrzanie się wewnętrznych antagonizmów w łonie osmańskiej klasy panującej. Oba zjawiska, jak i w okresach poprzednich, splatały się czasem ze sobą, przy czym chłopstwo, które od zbiegostwa przechodziło do form czynnego oporu wobec władzy, wspomagało nieraz — nie zawsze w swoim interesie i nie zawsze wyczuwając, gdzie leży słuszność, która im przynieść może polepszenie losu — poszczególnych feudałów, a później przechodziło do własnych form walki, w XVIII w. już bardziej świadomych, zorganizowanych i zradykalizowanych. W tym okresie bunty wielkorządców, prowincjonalnych baszów czy gubernatorów ogarnęły cały niemal kraj. Jedynie prowincje Karaman 178 i Anatolia w Azji Mniejszej były rządzone przez gubernatorów wyznaczonych ze Stambułu. Silne prądy separatystyczne ujawniły się w krajach arabskich. W r. 1769 Ali Bey usunął mianowanego przez sułtana paszę Egiptu, sam objął władzę, rozpoczął podbój Syrii i sąsiednich rejonów Półwyspu Arabskiego. Jego zięć i zastępca podbił Mekkę, ale zdradził Alego i uzyskał poparcie Porty, zręcznie wyzyskując te wewnętrzne konflikty. Ali Bey zbiegł do Wielki wezyr. Miniatura Zahira do Akki, uzyskał tu pomoc rosyjską, ale zginął w r. 1773. Zahir w r. 1750 sam doszedł do władzy w Akce, ustanowił tam silne rządy zabezpieczające porządek w kraju. Sprzymierzył się z Ali Beyem, przy pomocy Rosjan zajął w r. 1772 Sydon. Turcy oparli się jednak na emirze Libanu z rodu Sihabitów i na gubernatorze Damaszku (1775). Obaj sprzymierzeńcy oblegali wojska Zahira, który zginął. W walce przeciw Zahirowi wyróżnił się Ahmed Cezzar rodem z Bośni, który za zasługi otrzymał 779 pa$ahk Sydonu, ale i on z kolei rozciągnął swą władzę na północ aż do Libanu i na południe do Palestyny, po Zahirze otrzymał potem paszostwo w Akce. Obwarował on na nowo twierdzę, utworzył silne straże, a nawet własną flotę. W Damaszku w połowie XVIII w. był gubernatorem Ismail al-Azm, pasza z potężnego rodu Azm. W r. 1780 godność gubernatora Damaszku otrzymał Cezzar, stając się wielkorządcą całej Syrii; dzielnie stawił tam czoło Napoleonowi. Bunty szerzyły się i na terenie Iraku. Około 1701 r. w pobliżu Basry powstał szerif Maani ze szczepu Mun-tafik, który zebrał później różnych zbiegów i opanował Basrę, nim został pokonany przez sułtana. Inny ośrodek ruchu był między Tygrysem i Eufratem. Koczownicy turkmeńscy rabowali karawany. Zostali oni przesiedleni do Anatolii. W Bagdadzie działał Mameluk, zbuntowany pasza Abu Lajla Sulaj-man (1747). W Arabii zaczął szerzyć się ruch wahhabitów, zainicjowany przez Muhammada ibn al-Wahhaba i jego zięcia, założyciela dynastii saudyjskiej, Muhammada ibn Sauda (zm. 1765). Ruch ten objął środkowo--północną część Półwyspu Arabskiego, sięgając aż do tureckich rejonów Iraku, Syrii i Hidżazu. Na terenie Anatolii wytworzyła się w tym czasie zupełnie nowa kategoria możnowładztwa. Byli to tak zwani derebejowie (tur. derebey), panowie dolin, wielcy właściciele ziemscy, cieszący się nieraz względami lokalnej ludności. Poczynając od XVIII w. tworzyli oni własne „księstwa" autonomiczne. Powstawały z nich całe potężne dynastie, jak Karaosma-noglu w pobliżu Izmiru, Lapanoglu koło Ankary. Sułtanowie wyzyskiwali ambicje jednych przeciw drugim. Jeszcze w r. 1794 jeden z rodu Kara-osmanoglu pobił zbuntowanego feudała Ahmeda Acemoglu. Tak jak w Anatolii derebejowie, tak na Bałkanach źródłem kłopotów dla władzy centralnej stawała się potężniejąca stale opozycja miejscowych ajanów, W pierwszej połowie tego wieku wybuchały bunty janczarów i innych wojsk najemnych, będące w zasadzie kontynuacją podobnych zjawisk z okresu poprzedniego. Ale w XVIII w. przybierają one groźniejszy i bardziej złożony charakter. Potrafią wstrząsnąć całą strukturą państwa, tworzą własne formy władzy, zalążki ideologii. O dwóch wielkich przewrotach z początku XVIII w., z r. 1703 i 1730 (rewolucja „czerwonych turbanów"), mówiliśmy już wyżej; ich znaczenie wybiegało znacznie poza przejściowy bunt czy przewrót pałacowy. Ruchy te odbiły się echem w całym kraju. W 1726 r. janczarzy w Erewaniu zbuntowali się przeciw seras-kerowi Ahmedowi Paszy. W tym czasie w Susigirk w Anatolii zbuntowani żołnierze z formacji levend i segban napadli na dowódcę wojsk w Karasu 180 Deliego Omera Paszę. U schyłku XVIII w. rozwiązane oddziały wojskowe stworzyły zbrojne bandy, tak zwane kyrdżaly, które łupiły na terenie Bułgarii. RADYKALIZACJA RUCHÓW PLEBEJSKICH Zarówno w mieście, jak i na wsi lud korzystał z rozruchów, aby wystąpić ze swymi dążeniami. Lud stambulski, który w 1703 i 1730 r. szedł razem z janczarami, pobudzony do walki potrafił i później wyjść na ulicę. Gdy głodowa sytuacja w stolicy stała się rozpaczliwa, w r. 1757 doszło do nowych zajść. W Izmirze w latach 1728-1729 wybuchło powstanie Pisarz siedzący na sofie. Miniatura plebsu miejskiego. W r. 1767 w Karsie tłum napadł na paszę i ukamienował go. Dla stłumienia rozruchów musiano sprowadzić wojska aż z Vanu. W Aydmie rozgoryczony tłum napadł na poborcę podatków i zabił go. Na terenach wiejskich organizowały się coraz liczniejsze i agresyw-niejsze oddziały powstańcze. W 1702 r. wojsko sułtańskie starło się z oddziałami powstańczymi w okolicach Aydmu, Denizli, Sivasu, Karamanu i Aksarayu. W 1739 r. Sanbeyoglu zdołał w okolicy Aydmu zgromadzić około 15000 ludzi i stawić opór wojskom sułtańskim, zagrażając nawet Izmirowi. Kwitło rozbójnictwo i kult szlachetnych rozbójników, jak wspomnianego wyżej Koroglu. 181 Analizując te ruchy odnajdujemy — przy ich całej radykalizacji — dalszy ciąg tych samych sprzeczności wewnętrznych, które widzieliśmy już w okresie poprzednim. Fanatyzm religijny kierował często masy w kierunku sprzecznym z ich rzeczywistymi interesami. Wspomnieliśmy już wyżej, że działania tych bezsprzecznie plebejskich ruchów często były nieświadomie skierowane w sprawie nie zawsze słusznej. Sprzyjał temu również egalitarny system imperium bez stałych podziałów kastowych. Jak wiemy, w dawnym państwie tureckim droga do awansu nie była dla prostych ludzi trudna i nieraz wyzwoleni niewolnicy, chłopi dochodzili do wysokich stanowisk. Ci wychowankowie dworscy odgrywali często konserwatywną rolę antyplebejską, jak ów Kabakulak, który pomógł przy stłumieniu powstania ludowego w Stambule w 1730 r. Był on synem prostego chłopa z Karahisaru. Sam Pazvandoglu, zbuntowany pasza wi-dyński z końca XVIII w., był też prostym, niepiśmiennym chłopem. Ci ludzie potrafili nieraz przeciągnąć na swą stronę część nieuświadomionych mas ludowych. Ponadto działał tu też mit „dobrego pana", który miał popierać interesy ludu w walce z uciskiem stosowanym przez władzę centralną. Na terenach bałkańskich ruchy ludowe w XVIII w. przekształcały się już w ruchy narodowe, pierwotnie jeszcze występujące pod hasłem opozycji religijnej, walki wspieranych coraz bardziej przez Rosję ludów prawosławnych przeciw islamowi. Na terenie miast, wśród Greków, Dalmatyń-czyków, Ormian, Żydów szerzyły się już hasła Oświecenia, niosące zarodek uświadomienia narodowego. Wszystkie te odruchy i bunty wstrząsały feudalną strukturą Turcji, ale nie potrafiły jej rozsadzić. Rozwojowi społecznemu w kierunku bur-żuazyjnym przeszkadzało zacofanie społeczno-ekonomiczne kraju. Na drodze do normalnego rozwoju społecznego i ekonomicznego stały tu licznie jeszcze się przejawiające koczownicze formy życia (Yuriicy, Turkmeni). Zachowywały one strukturę rodowo-patriarchalną i przeszkadzały postępowi w podnoszeniu systemu irygacyjnego, bez czego obszary stepowe środkowej i wschodniej Anatolii nie mogły stać się uprawnymi. Na całym terytorium imperium osmańskiego nie nastąpił podział pracy między rzemiosłem a rolnictwem. Miasta były w rękach satrapów feudałów i nie wytworzyły silnej warstwy burżuazyjnej, zmierzającej ku kapitalistycznemu systemowi. Feudalny despotyzm nie przeobraził się w silne, scentralizowane państwo, rządząca bowiem narodowość, Turcy, była w tym okresie (XVIII w.) bardziej zacofana niż pozostający pod jej jarzmem Grecy czy Słowianie. 182 PRÓBY REFORM ZA ABDOLHAMIDA I Klęski militarne, zaburzenia wewnętrzne znów skierowały uwagę kół rządzących ku projektom reform czy reorganizacji. Chodziło głównie o reoiganizację wojska, w niej upatrywano podstawę powrotu do dawnych czasów. Za Abdulhamida I (1774—1789) realizował pewne reformy w dziedzinie wojska wielki wezyr Halil Hamid Pasza. Założono wówczas szkołę fortyfikacji. Z Europy sprowadzono wielu inżynierów i oficerów artylerii. Ale na kim miały się oprzeć te reformy? Silnej warstwy mieszczańskiej rdzennie tureckiej prawie nie było, nieturecka nie była już zainteresowana reformami w Turcji, jej aspiracje sięgały dalej, bądź do dalekiej protektorki Słowian i Greków z pomocy, bądź czerpały z prądów zachodnioeuropejskiego Oświecenia, widząc w nim uniwersalne lekarstwo na bolączki, na hamulce wolnego handlu i produkcji. Inteligencja natomiast była nieliczna, na domiar wewnętrznie podzielona. Część, światła i dalekowzroczna, rozumiała potrzebę pewnych reform, ale obok było wielu wpływowych konserwatywnych ulemów, którzy właśnie wszystko zło widzieli w tych nikłych reorganizacyjnych próbach. Chwilowo oni zwyciężyli, uzyskali poparcie rozfanatyzowanych tłumów, doprowadzili do zamordowania wezyra Halila Hamida Paszy. Reformy chwilowo zostały wstrzymane, ale sprawa pozostała otwarta: czy z warstwy inteligencji urzędniczej i ulemów wyłoni się grupa zdolna do realizacji istotnych reform? U schyłku XVIII w. bawiący przelotnie w Turcji jakobin i rewolucjonista polski Józef Sułkowski poczynił w memoriale dla rządu francuskiego śmiałe i wnikliwe uwagi na temat ówczesnej sytuacji wewnętrznej Turcji. Podkreślając upadek i rozstrój państwa osmańskiego, wskazał drogi wyjścia. Dostrzegał on wszechwładzę feudałów, która krępowała decyzje państwowe. Sułkowski, radykał i rewolucjonista, nie widział jasnej możliwości przeprowadzenia rewolucji dla Turcji. Oceniał ją z punktu widzenia ówczesnych potrzeb Francji i Polski i na tym tle konieczność umocnienia Turcji. Za warstwy zdolne do uznania reform uważał ulemów, inteligencję, duchownych i sędziów. Ocena Sułkowskiego, choć może czasem fałszywa, nie jest jednak pozbawiona szeregu słusznych spostrzeżeń. Na duże obszary nieużytków i pól opuszczonych na terenach należących do Turcji zwrócił uwagę podróżujący po państwie tureckim francuski filozof Volney. Podobnie jak w poprzednich okresach, tak i teraz do realizacji projektów reform nie doszło. Przeszkadzały temu nowe komplikacje zewnętrzne i militarne, co nie mogło znów pozostać bez wpływu na przesilenie wewnętrzne. ... . 183 Płyta fajansowa w mihrabie (nisza) Zielonego Grobowca w Bursie .WOJNA Z AUSTRIĄ (1787-1791) I ROSJĄ (1787-1792) Pokój w Kiiciik Kaynarci pozostawił cały szereg spraw spornych, ognisk zapalnych. Taką była sprawa Krymu. Został on niepodległy, ale wewnętrzne problemy dawały wciąż Katarzynie powody do interwencji. 184 Konwencja z Aynali Kavak (1779) wszystkiego nie uregulowała; ostatecznie w r. 1783 Rosja zajęła Krym i ogłosiła przyłączenie „Taurydy" do swych posiadłości. Wywołało to wzrost nastrojów antyrosyjskich i wojennych w Turcji. Przyczyniły się jeszcze do tego poczynania Rosji na Za-kaukaziu. Turcja krzywym okiem patrzyła na wzrost wpływów rosyjskich w Gruzji, którą uważała za swą starą domenę. Sytuacja międzynarodowa zmieniła się jednak: obecnie Francja za Yergennesa zbliżyła się do Rosji, a do wystąpienia Turcji przeciw Rosji parły teraz z kolei Pałac Dolmabahęe w Stambule. Rycina Anglia i Prusy. Austria znalazła się znów przy Rosji. Nastroje odwetowe stopniowo wzrastały i doprowadziły w r. 1787 do wybuchu nowej wojny. W pierwszym rzucie Rosjanie zajęli Oczaków (tur. Oz), Austriacy zaś wkroczyli do Belgradu i Bukaresztu. Ale w armii osmańskiej i w duchu narodu zaszły duże zmiany od czasów Leh muharebesi. To już nie była zbieranina rzucająca się do ucieczki na świst pierwszego pocisku rosyjskiego, jak w r. 1770. Austriacy trafili na twardy opór i wkrótce musieli opuścić Belgrad, Rosjanie natomiast po dłuższym oblężeniu zajęli co prawda Oczaków, wkroczyli do Mołdawii i Wołoszczyzny, ale i tu ponieśli duże straty. Turcja liczyła na rozszerzenie się terenu wojny, na porozumienie z Polską, Prusami i Szwecją. Gra Prus była jednak dwulicowa: chodziło im o zastraszenie Austrii i odciągnięcie jej od Rosji. Polska, która wysłała do Turcji wystawne poselstwo z Piotrem Potockim, liczyła 185 na Prusy i bez nich żadnego wiążącego traktatu politycznego nie zawierałaby z Porta. Szwecja ruszyła do wojny z Rosją, ale po poniesionych klęskach wycofała się z niej. Austria po porażkach na Bałkanach, wobec nowej sytuacji na Zachodzie (rewolucja francuska), dała się namówić Prusom i wycofała się z koalicji anty tureckiej. W r. 1791 zawarła pokój z Turcją w Sistowej, na którego mocy zyskiwała tylko małą korekturę graniczną w pobliżu Orszowy nad Dunajem. Tym samym okres wojen austriacko-tureckich, ciągnący się od XVI w., kończył się. Rosja toczyła jeszcze przez rok wojnę z Turcją, odniosła szereg zwycięstw, ale wobec sytuacji w Polsce (Konstytucja 3 Maja, wzrost nastrojów antyrosyjskich) i na Zachodzie zawarła pokój w lassach (1792), zadowalając się zaborem terenów między Bohem a Dniestrem. Równocześnie bowiem kończyła się pewna konfiguracja międzynarodowa: wybuch rewolucji francuskiej pociągnął za sobą z jednej strony gruntowne przewartościowanie pojęć w polityce międzynarodowej, kompletną zmianę układów, z drugiej — wstrząsnął strukturą społeczną całej Europy. Echa tego wstrząsu nie mogły nie dotrzeć do imperium osmańskiego. VIII. PIERWSZE REFORMY Z PRZEŁOMU XVIII I XIX WIEKU U KRYZYS STRUKTURY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO U SCHYŁKU XVIII WIEKU X-/ SCHYŁKU XVIII W. W rozwoju Turcji można zauważyć pewne charakterystyczne zjawiska. Ujawniające się już uprzednio sprzeczności przybrały ostrzejszy charakter, a równocześnie wystąpiły nowe zjawiska, będące wyrazem głębokich przemian w strukturze społecznej i gospodarce Turcji. Zarówno administracja imperium, jego ekonomika, jak też oświata i kultura wykazywały coraz większy upadek. Administracja oparta na •wojennych lennach i ściąganych przez nie czynszach dawała coraz większe pole do nadużyć, a zarazem uniemożliwiała sprawne działanie organów administracyjnych, otwierając drogę do przeróżnych buntów lokalnych paszów, do separatyzmów miejscowych rządców. Gospodarka oparta była na prymitywnych metodach produkcji na wsi i w mieście. Na wsi chłop zależny od feudalnych panów nie był zainteresowany w podnoszeniu produkcji, gdyż i tak większość plonów zabierał poborca. W miastach system cechów uniemożliwiał postęp w produkcji i hamował dopływ nowych elementów. Aczkolwiek więc rzemiosło tureckie mogło poszczycić się jeszcze wieloma cennymi wyrobami (w skórze, metalu), produkty tego rzemiosła, w swej większości ongiś znane i cenione na rynkach europejskich, nie mogły — nawet na rynkach tureckich — konkurować w cenie z wyrobami europejskiej manufaktury. W wyniku tego malał stopniowo eksport tureckich produktów do Europy, a rósł eksport surowców, z których przetworzone przez europejską manufakturę towary importowane były z kolei i zalewały rynki tureckie, skutecznie konkurując z drogim produktem miejscowym. Niepewność warunków bytu, zdanie się na łaskę tyranii i nadużyć administracji, brak bezpieczeństwa — nie były jedynymi czynnikami hamującymi właściwy rozwój gospodarki tureckiej. Hamowała ją słabość jej bazy technicznej, wynikająca z niskiego stanu oświaty i kultury pozostających w ręku czynników klerykalnych, pod wpływem religii i prze- 187 sądu. Zacofana technika i administracja były też przyczyną upadku wojskowości: organizacja wojska oparta na kilku elitarnych korpusach (jan-czarów, sipahiów), tworzących ekskluzywne korporacje, ongiś na rycersko--zakonnych podstawach oparte, u schyłku XVIII w. zdemoralizowane strzegące swych przywilejów, wykorzystujące swą sytuację do zagarnięcia Ulica w Izmirze, typowe budownictwo tureckie. Rycina • • >"i wpływów politycznych lub prowadzenia interesów handlowych, niesubor-dynowane, buntujące się w wypadku ograniczenia przywilejów. Tak te, jak i inne korpusy pozbawione dyscypliny były niewyszkolone, posługujące się starą i zacofaną techniką i bronią. To samo dotyczy wojsk specjalnych, floty wojennej, umocnień. Nic dziwnego, że żołnierz turecki, choć bitny, stopniowo ustępował pola żołnierzowi europejskiemu, a wyższość militarna Europy stawała się rzeczą coraz bardziej oczywistą. Choć zacofanie Turcji pogłębiało różnicę pomiędzy nią a ulegającą postępowi technicznemu i głębokim przeobrażeniom strukturalnym Europą, jednakże nie tylko to stanowiło element dalszych przemian. Mimo marazmu gospodarczego narastały pewne zjawiska mogące przynieść początki przeobrażeń. Stosunki handlowe powodowały narastanie i bogacenie się warstwy pośredników, kupców, kompradorów, stanowiącej zalążek nowoczesnej burżuazji. Ponieważ warstwa ta w olbrzymiej części rekrutowała się z narodowości nietureckich (Greków, Ormian, Żydów) bądź ze zmieszanych z nimi potomków Europejczyków osiedlonych w Turcji (Francuzów, Włochów), tak zwanych Lewantyńczyków, wytworzyło się tak charakterystyczne dla późniejszego rozwoju wewnętrznego Turcji zjawisko, że najbardziej światła i wykształcona, chłonna do przyjmowania nowinek, niesionych przez Oświecenie postępowych idei Europy, warstwa była obca panującej większości narodu tureckiego. Ujawniło się to w ważnym dla Turcji okresie rewolucji francuskiej. TURCJA A REWOLUCJA FRANCUSKA Wpływ wydarzeń związanych z wybuchem i przebiegiem wielkiej rewolucji francuskiej na Turcję był doniosły i wielostronny, choć bezpośrednie oddziaływanie haseł rewolucyjnych było dość skomplikowane. Pamiętać trzeba, że hasła te, od pierwszych republikańskich z 1790 r. do rewolucyjno-jakobińskich z r. 1793, nie były takie same, przechodziły dużą ewolucję i trafiały na rozmaitą recepcję. Bezpośrednio hasła rewolucji francuskiej nie mogły silnie oddziałać na rdzenną ludność turecką, brak bowiem było wśród niej prężnej i światłej burżuazji, a masy ludowe okazały się do przyjęcia ich jeszcze nie przygotowane. Jednakże w imperium osmańskim istniały grupy, wśród których hasła te znajdowały gorących zwolenników. Były to narodowości nietureckie, te, które wytworzyły — jak to wyżej mówiliśmy — własną burżuazję, w pierwszym rzędzie \5lScyj_Ormianie, Żydzi, Dubrowniczanie, a także licznie zamieszkujący kilka dużych portów (Saloniki, Stambuł, Izmir), od paru pokoleń tu osiadli, przede wszystkim Francuzi i Włosi. Wśród tych grup hasła rewolucyjne szerzyły się szybko. Łączyły one dążenie do urzeczywistnienia ideałów rewolucji francuskiej i do złamania sułtań-skiego despotyzmu z postulatem wyzwolenia własnego narodu spod panowania tureckiego. Jest to początek ruchu narodowowyzwoleńczego Bułgarów, Greków, Rumunów itd. 188 189 Obok zradykalizowania burżuazji tych narodowości, w hasłach rewolucyjnych widzącej dalszy ciąg Oświecenia i racjonalizmu, mogącego przyśpieszyć emancypację narodową czy ekonomiczną, ruch przez rewolucję francuską spowodowany sprzyjał dalszemu szerzeniu się rozmaitych tendencji separatystycznych na terenach przez te narodowości zamieszkałych, tendencji, które czasem z tych dążeń emancypacyjnych korzystały i nieraz przybierały zewnętrzne pozory ruchów narodowych i wyzwoleńczych, a zarazem plebejskich, choć klasowo były im przeważnie obce. Buntujący się przeciw władzy centralnej paszowie, jak Ali Pasza w Janinie, a zwłaszcza wspomniany już wyżej Pazvandoglu w Widyniu, mobilizowali przeciw centralizmowi stambulskiemu nie tylko nie płaconych żołnierzy najemnych czy niezadowolonych z nowych porządków feuda-łów, ale nieraz i masy ludowe, tureckie czy obcoplemienne. Na Bałkanach rozwinął się w tym okresie wspominany już ruch tak zwanych kyr-dżały o bardzo złożonym charakterze. Otóż jednoczył on pewne cechy gromadzkiego rozbójnictwa z aspektami ludowowyzwoleńczymi, a nieraz i narodowymi. Ruchy te przedziwnie splatały się czasem z antycentra-listycznymi buntami paszów i wielmożów prowincjonalnych. Z drugiej strony nie brakło w łonie samej ludności tureckiej podstaw do niezadowolenia, do nastrojów buntowniczych, do fermentów rewolucyjnych. Aczkolwiek nie miały tak klasowo określonego oblicza, były często odruchowe, splecione z rozmaitymi zachowawczymi nastrojami, wewnętrznie sprzeczne, to jednak niosły ze sobą nieraz nieświadomie treść głęboko rewolucyjną. I tak jeszcze u schyłku XVIII w. ten sam zbuntowany pasza Widynia Pazvandoglu, reprezentujący konserwatywną opozycję przeciw centralistycznym, ale światłym reformom Selima III, uważany był przez pospólstwo za trybuna prostego ludu, a nawet za bojownika przeciw „tyranii sułtana", gdyż żądał zmniejszenia opodatkowania biednych ludzi, chodził skromnie ubrany, lud uważał go więc za „swojego". W gruncie rzeczy reprezentował on głównie tylko interesy zbuntowanych feudałów i ciemnych mułłów, ale ruch przezeń wywołany spowodował groźny ferment. W nim mogły już szerzyć się hasła będące wyrazem dążeń do zmian ustrojowych, na przykład: „nie chcemy już cesarza". Istotna recepcja haseł rewolucji francuskiej była w rzeczywistości w Turcji znacznie spóźniona i następowała w długich etapach aż do czasów najnowszych. TURCJA WOBEC NOWEJ SYTUACJI MIĘDZYNARODOWEJ Nieufność Turcji do haseł rewolucji francuskiej nie przeszkadzała w kształtowaniu się specyficznego stosunku do Francji republikańskiej 190 jako spadkobierczyni dawnej Francji królewskiej. W rozgrywkach związanych z walkami koalicji antyrewołucyjnej Turcja pozostała neutralna, choć nie brakło prób wciągnięcia jej do wojny. Rewolucyjna Francja nie rezygnowała z protureckiej polityki królów Francji i wszelkimi siłami starała się wygrać w Turcji nastroje odwetowe i militarystyczne. W Turcji obawa przed hasłami rewolucji francuskiej nie przeszkadzała temu, że z biegiem czasu w stosunku do nowej republiki nieufność mieszała się z zaciekawieniem, a nawet pewną sympatią. Dało się to zauważyć po sukcesach armii rewolucyjnych w latach 1793—1795. Francja taka czy inna była przecież starym sojusznikiem Turcji, a na koalicję anty-francuską wpływ wywierali wrogowie Turcji — Austria i Rosja. Poczynania dyplomacji koalicyjnej w Stambule, usiłującej w najczarniejszym świetle przedstawić młodą republikę w oczach dygnitarzy Dywanu, wywierały często sprzeczny z zamierzeniem skutek, budziły podziw dla armii, która biła Austriaków, dodawały otuchy zwolennikom rewanżu chcącym pomścić rok 1792. Nie znaczyło to, aby Turcja zdecydowana była wkroczyć na arenę wojenną po stronie Francji. Zbyt skorumpowana i wystawiona na obce oddziaływanie była jej machina państwowa; dawała jednak wyraz swym sympatiom, tak jak okazywała życzliwe zaciekawienie dla krótkotrwałego zrywu insurekcji kościuszkowskiej w Polsce. Gdy bowiem w r. 1794 wybuchło w Polsce powstanie, poseł francuski w Stambule Descorches rozpoczął gorącą agitację, wskazując, że wybiła chwila rewanżu, że sytuacja stała się wyjątkowo korzystna dla Turcji do wystąpienia przeciw Rosji i odzyskania utraconych posiadłości. Wygrywał on zręcznie sympatię Turków dla Polski. Gdy też do Stambułu przybył jesienią 1794 r. z listami wysłannik Kościuszki Crutta, a z Syrii przedarł się Józef Sułkowski, wszyscy rozpoczęli energiczne działanie 32. Turcja wciąż przygotowywała się do wojny, niedwuznacznie sympatyzowała z Francją: wszak towarzyszący ambasadzie rosyjskiej kierowanej przez Kutuzowa Niemiec M. Reimer pisał ze zgorszeniem, że na święto 14 lipca Turcy przypięli trójkolorowe kokardy i tańczyli karmaniolę. Tym większe wykazywała Turcja sympatie dla Polski. Paszowie pograniczni otrzymali polecenie udzielania pomocy uchodźcom polskim, a później, po trzecim rozbiorze, Turcja ociągała się z uznaniem zaborów, co płynęło z niezwykle u Turków wyostrzonego poczucia legalizmu i z ich ostrożności politycznej; czyż mogli Turcy przypuszczać, że kraj, który był dla nich tak groźny, przestanie istnieć? Zrodziło to w następstwie legendę o Turcji strzegącej gmachu byłej ambasady polskiej w Stambule i trzymającej miejsce zarezer- 32 Zob. J. Reychman, 1794 Polonya isyam ve Turkiye, „Belleten", 1967. 191 wowane dla polskiego ambasadora na zwykłych przyjęciach u Porty. Chętnie przyjmowała teraz Porta francuskich czy polskich instruktorów wojskowych. Ale do żadnych kroków decydujących nie była zdolna. Nie tylko dlatego, że jej machina państwowa była ciężka, skorumpowana, ale i dlatego, że chociaż Turcy sympatyzowali z daleką, białą czy czerwoną Francją, chociaż tańczyli u siebie karmaniolę, przypinali trójkolorową kokardę i brali pomoc wojskową, to jednak sfery rządzące nie mogły mieć zaufania do reżimu, który podniósł rękę na głowę panującą, zalegalizował królobójstwo i szerzył hasła podobne do tych, które tu, w Stambule, padały na At Meydanie przed sześćdziesięciu laty podczas rewolucji „czerwonych turbanów". Może doniesiono, że i teraz wśród niezadowolonego tłumu padały hasła urągające powadze i świętości władzy padyszacha? Nic więc dziwnego, że takie hasła budziły u sułtana i jego doradców pewne skojarzenia z zasłyszanymi opowieściami o dawnych wydarzeniach na At Meydanie i łatwiejszy znajdowały posłuch podszepty ambasadorów kontrrewolucyjnej koalicji, że i padyszacha może spotkać ten sam los, co króla Francji, jeśli wpuści do Turcji tych bezbożnych jakobinów nie mających szacunku nawet dla Allacha33, a cóż dopiero dla jego namiestnika na ziemi. Stosunek oficjalnej, sułtańskiej Turcji do haseł rewolucji nie mógł więc być inny, jak tylko negatywny. Królobójcza bowiem rewolucja mogła swymi hasłami zarazić i Turcję, a przecież Stambuł widział już rozruchy głodowe plebsu. Były to odruchy mało świadome, ale reżim suhański nie wnikał w to, widział tylko rękę podniesioną w Paryżu na monarchę, giaura co prawda, ale pomazańca bożego. Wpływ rewolucji okazał się jednak na innym polu brzemienny w skutki. Tureccy mężowie stanu, nawet ci najświatlejsi, nie widzieli w rewolucji możliwości dokonania wielkich przeobrażeń socjalnych, natomiast uważali za istotne jej konsekwencje — wzrost siły wojennej i zmiany w ustroju państwowym. O reformach państwa myśleli już niektórzy działacze przez cały XVIII w., teraz jednak, po echach reform fryderycjańskich czy józe-fińskich, ale szczególnie po rewolucji francuskiej, idea reorganizacji państwa i armii przybrała na sile. Tak się zrodził kompleks pierwszych reform tureckich u schyłku XVIII w., zwanych nizam-i cedid (nowy porządek), podjętych w latach 1792—1796 przez Selima III i grono światlejszych dygnitarzy. Były więc one w dużej mierze wynikiem oddziaływań dwóch 33 Ale kroki podjęte przez rewolucję francuską przeciw kościołowi katolickiemu, przeciw wierze chrześcijańskiej, budziły wśród Turków pewne sympatie i nieuzasadnione nadzieje, zob. B. Lewis, The Emergence of Modern Turkey, London 1961. 192 faktów: klęski w wojnie z Rosją (1787—1792) i odgłosów rewolucji francuskiej. Wojska tureckie cierpiały niejednokrotnie od XVII w. porażki zadawane przez państwa chrześcijańskie, ale porażki — nawet w wojnie 1769—1774 — były jeszcze w świadomości tureckiej równoważone sukcesami, małymi i pozornymi co prawda, niemniej zaciemniającymi właściwy obraz przed oczami klasy panującej. Fakt zdecydowanej przewagi militarnej Europy i niższości sił tureckich do jej świadomości jeszcze w pełni nie dotarł. Dopiero wojna 1787—1792 wywołała ostateczny wstrząs, tak miażdżąca była przewaga Rosji i tak wyraźne braki techniczne armii tureckiej. „Nas było 120000, a Rosjan 8000, ale oni nas zaatakowali i rozbili" — skarżył się jeden z tureckich mężów stanu. PIERWSZE REFORMY ZWANE NIZAM-I CEDID Reformy te polegały przede wszystkim na usprawnieniu działań administracji i pewnych zmianach organizacyjnych w armii. Co do zarządzeń administracyjno-skarbowych, to przeprowadzono przede wszystkim odebranie timarów i ziametów tym lennikom, którzy nie wykonywali swych obowiązków. Wprowadzono szereg nowych podatków (na tytoń, wódkę, bawełnę) i założono nową kasę skarbową specjalnie na finansowanie reform. W r. 1798 suma wpływów tej kasy wynosiła już 32250000 piastrów. Stworzono nowy urząd kontrolera zaopatrzenia i zakupiono zboże dla stolicy. Przeprowadzając te reformy skarbowe Selim III usiłował jak najwięcej timarów przyłączyć do dóbr skarbowych (hass) bądź wypuścić je po prostu w zwykłą dzierżawę (iltizam), z której dochód szedłby bezpośrednio na zasilenie nowej kasy, mającej sfinansować zmodernizowanie wojska nizam-i cedid. Niektóre timary były bezpośrednio przydzielone gospodarstwom, których dochód płynął wprost na nowe formacje. Jednak i ten system, mający stopniowo eliminować wojska prowincjonalne, nie zdał egzaminu. Wciąż i tak trzeba było część majątków nadawać w zamian za nikły nieraz dochód wielkim i potężnym dzierżawcom, jak Tay-yar Pasza, wali Trabzonu, ród Karaosmanoglu w zachodniej czy Capa-noglu we wschodniej Anatolii. Z kolei do zakresu administracyjno-politycznego należało stworzenie zalążka naczelnej instytucji kontrolnej w postaci tak zwanej „Rady Dwunastu" i stałej służby dyplomatycznej, pierwszych przedstawicielstw w Londynie, Paryżu, Wiedniu i Berlinie. Na stanowiska dyplomatyczne wyznaczono najbardziej światłych spośród inteligencji urzędniczej (ulemów). Nie zawsze radzili oni sobie dobrze z europejskim protokołem dyploma- 13 — Historia Turcji 193 Pełne uzbrojenie żołnierza tureckiego tycznym, czasem budzili uciechę gawiedzi. Do pomocy dodani im byli często doświadczeni Grecy, znający języki europejskie. Aby się móc bez nich obejść, zaczęto po raz pierwszy popierać wśród Turków naukę języków i pojęć europejskich. Istotne znaczenie miały reformy wojskowe. Przystąpiono do tworzenia nowej, regularnej armii, tak zwanej nizam-i cedid askeri, opartej na europejskich wzorach, mustrze i regulaminie, potocznie zwanej „armią wyuczoną" (talimli asker). Równocześnie zreorganizowano i flotę na wzór europejski, z personelem tureckim i greckim, otwarto (1792) sekcję artyleryjską w założonej jeszcze w r. 1770 szkole inżynierów morskich (Humbarahane), następnie w r. 1795 szkołę wojskowo-inżynieryjną, zreorganizowano artylerię i przystąpiono w sposób nowoczesny do przebudowy umocnień w Cieśninach, chroniących dostęp do Stambułu i przej-ścia do Morza Czarnego. Na linii Dunaju założono składy. Do pomocy przy tych pracach sprowadzono instruktorów i specjalistów zagranicznych, głównie z Francji. Byli wśród nich i Polacy, jak na przykład Ła-zowski. Z polecenia Selima III przetłumaczono na język turecki cały szereg prac zarówno z dziedziny strategii, taktyki czy techniki wojskowej (np. dzieło Yaubana o fortyfikacjach), jak i organizacji państwa (np. polską Konstytucję 3 Maja). PRZYCZYNY NIEPOWODZEŃ PIERWSZYCH REFORM Ta bezsprzecznie śmiała próba wejścia na drogę reform nie mogła być ukoronowana powodzeniem. Światlejsi działacze tureccy widzieli w reformach w krajach europejskich tylko ich skutki, nie rozumieli, że muszą one wynikać z odpowiednich przemian bazy społeczno-gospodarczej. Tej bazy wówczas w Turcji brakło. Baza społeczna reform Selima III była niezwykle wąska: nieco światłejszej warstwy urzędniczej, ulemów i trochę sympatyzujących z reformami feudałów na prowincji. Zresztą i podstawa działań ludzi, którzy popierali Selima III, była nieraz sprzeczna: zdarzało się, że motorem ich postępowania było nie tyle zrozumienie potrzeb reform, ile rywalizacja z innymi feudałami. I tak Terseniklioglu poparł Selima w jego walce przeciw Pazvandoglu, ale stawił opór, gdy w Rumelii miano wprowadzić reformy. Wszyscy oni bali się utraty władzy, 'lękali się centralizmu sułtańskiego. Żadnych reform strukturalnych Selim III nie przeprowadził, zostawił wszystko bez zmiany, starając się tylko pewne rzeczy uporządkować i usprawnić. Burżuazja, która w Europie była podstawą zarówno reform absolutyzmu oświeconego, jak i rewolucji bur-żuazyjnych, nie mogła stanowić oparcia czy podstawy do przeprowadze- 795 nią reform, bo była w większości nieturecka, żyła innym życiem, miała już własne aspiracje narodowe. Sytuacji ekonomicznej Selim III naprawić nie mógł, trudności finansowe pozostały te same, zwiększone podatki spadały swym brzemieniem głównie na rzemieślników i chłopów. Natomiast reformy napotykały z miejsca opór tych elementów, które poczuły się zagrożone w swych przywilejach, przede wszystkim potężnego korpusu janczarów oraz związanych z nimi bogatych kupców i feu-dałów utrzymujących liczną klientelę. Janczarzy obawiali się, że sułtan będzie chciał później zlikwidować ich korpus, możni feudałowie — że ich przywileje będą z biegiem czasu ukrócone. Niezadowolenie z reform wyrażało wielu ciemnych przedstawicieli muzułmańskiego duchowieństwa, niechętnego nowinkom od giaurów, w których upatrywano zagrożenie religii. Wykorzystywano nie tylko fanatyzm religijny, ale i pierwiastki ksenofobii, łatwą do rozbudzenia u Turków niechęć do wszystkiego, co cudzoziemskie. Natomiast reformy popierane były przez wyższą warstwę światlejszych ulemów, co było rzeczą charakterystyczną dla ówczesnego układu sił. BUNTY FEUDAŁÓW, RUCH KYRDŻAŁY Konkretnej realizacji reform stanęły na przeszkodzie zarówno wypadki wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Selim III nie miał tak silnej władzy, aby narzucić swą wolę na wpół samodzielnym rządcom prowincji, przeciwnie, jego reformy stały się sygnałem do dalszych posunięć odśrodkowych, separatystycznych. Wśród rządców na czoło „zbuntowanych" wysunął się Pazvandoglu w Widyniu, Ali Pasza w Epirze i Cezzar w Syrii. Nie było sprawą przypadku, że te wielkie bunty feudalne wybuchły na kresach imperium, na terenach zamieszkałych przeważnie przez nieturecka ludność, wiązały się one bowiem z kryzysem ogólnym, a jednym z jego powodów była właśnie mozaika narodowościowa państwa. Bunty te były więc również produktem tego samego kryzysu, wobec którego Selim III zmuszony był dążyć do przeprowadzenia reform. Jak już wspominaliśmy, jednym ze zbuntowanych feudałów był Paz-vandoglu, który zręcznie wykorzystał panujące wśród janczarów niezadowolenie z reform Selima III. Głosząc opozycję wobec centralistycznych projektów sułtana, hasło obrony starych przywilejów, zdołał opanować w r. 1794 twierdzę Widyń, gdzie rządził jako samodzielny pasza. Ale jednocześnie nie omieszkał głosić się zarówno obrońcą wiary i tradycji, jak i trybunem prostych ludzi oraz nawiązywał stosunki z przedstawicielami Republiki Francuskiej, którzy podziwiali jego demokratyzm i prostotę, 196 <• udzielał opieki uchodźcom polskim z „legionów" wołoskich, zręcznie wykorzystywał sprzeczności panujące wśród rozmaitych warstw feudalnych, uchodził za obrońcę interesów ludowych w walce przeciw autokra-tyzmowi Stambułu, za obrońcę praw miejscowych przeciw stolicy, a więc za obrońcę ludności miejscowej, nawet serbskiej czy bułgarskiej, przeciw jej ciemiężycielom i prześladowcom. Wysiłki rządu centralnego w kierunku stłumienia buntu na nic się nie zdały. Musiano odstąpić od oblężenia Widynia (1797) i Stambuł uznał Pazvandoglu za paszę na Widyniu. Po zakończeniu wojny 1787—1792 na terenie Bałkanów pozostały zbrojne bandy kyrdżaly. Ich charakter zarówno klasowy, jak i narodowy był niezwykle złożony: w ich skład wchodzili zwolnieni żołnierze, zbiegli spod pańszczyzny chłopi, „ludzie luźni", a także pospolici przestępcy uchodzący przed wymiarem kary, tak Turcy, jak Bułgarzy, Albańczycy, Kucowołosi (Arumuni). Tworzyli zbrojne oddziały zabijające i grabiące, " prowadzące na własną rękę partyzantkę głównie w rejonach Rumelii (przede wszystkim w Bułgarii i Tracji). Z jednej strony w walce przeciw władzy centralnej reprezentowali oni lokalne tendencje odśrodkowe, opór przeciw władzy feudalnej, byli też produktem rewolucyjnych fermentów przenikających imperium i przyciągali elementy zbuntowane, narodowości uciemiężone (Bułgarów, Albańczyków), ludzi prześladowanych i uciskanych. Z drugiej strony jednak byli oni również niejednokrotnie wyzyskiwani do wałki z ruchami narodowymi, nie mogą więc być w pełni porównywani do narodowego ruchu hajduków bułgarskich, serbskich czy grec- " kich kleftów. Obok kyrdżaly działały i bandy tak zwanych delibasów, powstałe również z niezdyscyplinowanych oddziałów wojskowych, pier-' wotnie na usługach poszczególnych baszów, później po rozpuszczeniu zajmujących się też grabieżą i rabunkiem. Do dezorganizacji przyczyniały się jeszcze wzajemne rozgrywki i walki poszczególnych paszów, ajanów i feudałów między sobą. Starając się umocnić własną pozycję, feudałowie ci chcieli pozyskać rozmaite grupy ludności wygrywając je przeciw sobie. Niektórzy paszowie usamodzielniając się tworzyli podłoże do separatyzmu pewnych rejonów o charakterze odrębno-narodowym, stąd więc separatyzmy te — mimo woli — sprzyjały pewnym ruchom narodowowyzwoleńczym. Tak było z oporem paszy Janiny, Alego z Tepedelenu (Tebelenu), który opierając się na albańsko--epirskich jednostkach wojskowych stawiał długo opór władzom centralnym, przyczyniając się mimo woli do pogłębienia separatyzmu Albanii i Epiru. Ali Pasza prowadził samodzielną politykę zagraniczną, układał się z Napoleonem, Anglią i Rosją. Na terenach Anatolii analogiczne ruchy separatystyczne reprezentowali Karaosmanoglu i Ahmed Acemoglu. 197 Rozgrywki pomiędzy feudalami, bunty rządców prowincji, grabieże band były produktem rozkładu imperium, ale i reakcją na centralistyczne dążenia Selima III, ujawniały ich słabość, uniemożliwiały realizację reform. Atoli nie tylko dezorganizacja państwa i opór feudałów uniemożliwiły realizację centralistycznych i reformatorskich planów Selima III i jego otoczenia. W równej mierze przeszkodziły temu wydarzenia zewnętrzne. SPRAWY ZEWNĘTRZNOPOLITYCZNE NA PRZEŁOMIE XVIII I XIX WIEKU Wobec rozgrywających się u schyłku XVIII w. wydarzeń w Europie Turcja pozostawała na uboczu nie tyle ze zdecydowanej woli zachowania neutralności, ile z bierności i inercji. Choć w łonie dworu i Dywanu wpływy francuskie ścierały się z wpływami kontrrewolucyjnej koalicji, to jednak sympatie do Francji, nawet „czerwonej", były silniejsze; później, gdy partia „wojenna" dążąca do odwetu na Rosji uległa podszeptom ambasadorów Francji, stało się to powodem niejednej interwencji. I tak ambasadorowie koalicji kontrrewolucyjnej — będący zarazem przedstawicielami trzech dworów rozbiorczych — mieli za złe Turcji tolerowanie już po trzecim rozbiorze polskiej reprezentacji dyplomatycznej nad Bosforem. Nie wiemy, ile jest prawdy w legendzie o miejscu czekającym na „posła Lehistanu" przy sułtańskim stole przyjęć dla obcych dyplomatów, wiemy natomiast, że rzeczywiście gmach byłej ambasady (przy późniejszej ulicy Polskiej, Leh Sokagi, obecnie Nuruzziya Sokagi w dzielnicy Beyoglu) pozostał we władaniu personelu byłego poselstwa długo po rozbiorze, którego Turcja żadnym aktem nie uznała, nie tylko z ostrożności dyplomatycznej czy życzliwości dla Polski, ale przede wszystkim ze swojego rodzaju legalistycznego konserwatyzmu, bardzo opieszale przyjmującego do wiadomości gwałtowne zmiany polityczne. Gdy wkrótce po trzecim rozbiorze grupa polskich patriotów próbowała ze skrawka ówczesnej Mołdawii pozostającej pod zwierzchnictwem tureckim, sąsiadującego z turecką enklawą, tak zwaną „rają chocimską", dokonać wypadu na austriacką Bukowinę, co miałoby doprowadzić do wybuchu powstania zbrojnego w Polsce, a ruchawka ta załamała się, resztki rozbitych oddziałów poprzez Bałkany wylądowały w Stambule i tu właśnie znalazły opiekę i dach nad głową w pałacu byłej ambasady, gdzie funkcjonował były kurier od Kościuszki do Stambułu Piotr Crutta i samozwańczy przedstawiciel nie istniejącej Polski szambelan Aksak. Rządy państw zaborczych 198 wciąż miały o to do Turcji pretensje i składały ostre noty. Ogólnie jednak nic się nie zmieniało, do żadnego zdecydowanego kroku Turcja nie była zdolna. Sytuacja zaczęła się zmieniać u samego schyłku tego wieku. Ekspansywne plany Francji zaczęły kierować się i na wschód, budząc zrozumiały niepokój w Stambule. Po pokoju w Campo Formio (1797) Francja zajęła nie tylko Wyspy Jońskie w bezpośrednim sąsiedztwie tureckich posiadłości w Albanii i Epirze, ale nawet i dawne weneckie enklawy na stałym lądzie. Szabla turecka typu kyłydż. XVII-XVIII w. Agitatorzy Napoleona zjawili się na ziemiach greckich. Turcja odczuła to jako pewne zagrożenie swych posiadłości bałkańskich, tym bardziej że agenci francuscy zaczęli mieszać się do intryg wśród tamtejszych paszów, nawiązując między innymi stosunki z Ali Paszą z Tepedelenu, paszą Janiny, a później z Pazvandoglu. Przeciwnicy Francji jęli się teraz wszystkich sposobów, aby przeciągnąć Turcję na swoją stronę. Gdy Napoleon wylądował niespodziewanie w Egipcie, nacisk ten się wzmógł. Aczkolwiek Napoleon i rząd Dyrektoriatu nie chcieli zrywać z Turcją i przedstawiali atak na Egipt jako wymierzony przeciw opornym wobec Turcji Mame-lukom, to jednak rząd sułtański pod naciskiem Anglii uznał to za napaść, zerwał z Francją stosunki, aresztował Francuzów zamieszkałych w Turcji i uznał się za będącego w stanie wojny z Republiką. Tym sposobem Turcja znalazła się w ramach drugiej koalicji w jednym obozie nie tylko z Anglią, ale iż Rosją, której flocie otwarła Cieśniny. Działań wojennych na dużą 199 skalę nie podjęła: w Syrii i Egipcie główne zadanie wzięli na siebie Anglicy, których wspomogły garnizony miejscowych paszów. Flota turecka wespół z rosyjską wyruszyły na podbój Wysp Jońskich, a Ali Pasza skorzystał ze sposobności, aby zająć parę enklaw francuskich na lądzie, których zresztą sułtan nie pozwolił przyłączyć do jego paszałyku. Traktat z 21 III (tj. l IV) 1800 r. ustanawiał Republikę Siedmiu Wysp Jońskich pod wspólnym protektoratem Turcji i Rosji, a po traktacie w Amiens przywrócono stosunki turecko-francuskie. Francji przypadły w tym czasie od Austrii przylegające do Bośni i Hercegowiny wybrzeża Dalmacji, znów więc Francja stała się sąsiadką Turcji, nawiązała stosunki tak z Alim Paszą, jak i z Pazvandoglu. Formalnie Turcja wróciła do zwierzchnictwa nad Egiptem, jednak wyrwa spowodowana przez inwazję napoleońską nie została naprawiona zupełnie, wyodrębnienie Egiptu było faktem dokonanym i losy tego kraju będą innym toczyć się torem niż losy Turcji, tym bardziej że Anglia za pomoc słono sobie każe tam zapłacić i odtąd nie zaprzestanie zwracać uwagi na Egipt. Gdy w r. 1802 i Anglia wycofała się z wojny i zawarła z Napoleonem pokój w Amiens, nastąpiło w otoczeniu Turcji odprężenie mogące sprzyjać realizacji dalszych reform. Rzeczywiście, w r. 1805 Selim III zamierzał wprowadzić je w Rumelii, tj. w prowincjach bałkańskich. Tymczasem nastąpiły nowe wydarzenia w polityce wewnętrznej i zewnętrznej. POWSTANIE W SERBII I POCZĄTEK WOJNY ROSYJSKO-TURECKIEJ W Serbii ucisk stosowany przez turecką administrację dawał się we znaki nie tylko ludności miejscowej, ale i pewnym kołom tureckim, nawet z kręgów janczarskich; z tych kręgów rozpoczął się opór przeciw sułtanowi i nadużyciom powiązanych z nim paszów. W złożonych i pełnych sprzeczności warunkach wybuchło w r. 1804 powstanie ludności serbskiej pod wodzą Jerzego Czarnego (Kara Djordje), któremu sprzyjała i część Turków; ruch ten nie miał więc na początku zdecydowanie separatystycznego charakteru. Dopiero po likwidacji janczarów (1806) Kara Djordje zwrócił się przeciwko gubernatorowi tureckiemu w Belgradzie i zrzucił zależność od sułtana. Niemniej na ruch ten oddziaływały tak wpływy z Dalmacji francuskiej, z Wiednia, jak i przenikające poprzez Mołdawię i Wołoszczyznę infiltracje z bratniej, słowiańskiej i prawosławnej Rosji. Życzliwość okazywał ruchowi ówczesny minister spraw zagranicznych Rosji Adam Czarteryski; interweniowały Austria i Serbia; w latach 1806—1812 Serbia była wyzwolona. ""—-•-• 200 Tymczasem stosunki rosyjsko-tureckie zaczęły się pogarszać. Właśnie Anglia zerwawszy pokój w Amiens przystąpiła do montowania trzeciej koalicji, ale Selim III nie dał się do niej wciągnąć. Przeciwnie, zbliżył się ponownie do Francji i zamierzał osiągnąć korzyści z wojny, do której weszła początkowo Austria, 'a potem i Rosja. Zdawało się, że nadarza się sposobność do spełnienia nadziei odwetowych, wciąż podsycanych przez pewne koła od klęsk 1792 r. Okazję do konfliktu dały sprawy bałkańskie i zakaukaskie. Rosja podsycała przez swych agentów powstanie serbskie, a przez oddanych sobie hospodarów Mołdawii i Wołoszczyzny urabiała grunt i w tej części Bałkanów, pragnąc tędy uzyskać połączenie do Serbii. Rząd Selima III zdecydował się na krok stanowczy: zachęcony przez Francję usunął rusofilskich hospodarów (1806). Rosja uznała to za zerwanie poprzednich umów, przewidujących porozumienie w sprawie obsadzania stanowisk książęcych w Jassach i Bukareszcie, i po odmowie odwołania tych zarządzeń przez Turcję wojska rosyjskie wkroczyły do obu Księstw Naddunajskich. Równocześnie doszło do posunięć i na terenie zakaukaskim, gdzie Turcja z niepokojem śledziła ciągłe rozszerzanie się wpływów rosyjskich. W latach 1801 — 1805 Rosja podporządkowała sobie przylegające do Turcji części Gruzji, gdzie i Turcja rościła sobie pretensje do pewnych praw zwierzchnich, posuwanie się więc na tym terenie Rosji uznała za dalsze zagrożenie swego bezpieczeństwa. Tak cłoszło 511807 r. do nowej, dość długiej (1807—1812) wojny turecko--rosyjskiej, prowadzonej ze zmiennym szczęściem, przerywanej i znów wznawianej, silnie poddanej oddziaływaniom ówczesnych wydarzeń dyplomatycznych na szachownicy europejskiej, a wywierającej z kolei znaczny wpływ na przebieg wydarzeń wewnętrznych. W danej chwili wojna ta stała się okazją dla tych sił, które nie mogły się pogodzić nawet z tak umiarkowanymi reformami nizam-i cedid. PRZEWROTY LAT 1807-1808 Korzystając z zaabsorbowania najlepiej wyćwiczonych i wiernych Se-limowi III wojsk na linii Dunaju, żywioły wsteczne, skupione dokoła korpusów janczarskich, podniosły bunt. Rozpoczął się on w jednostkach artylerii janczarskiej i rozszerzył się szybko na janczarskie pułki. Na czele buntowników stał mało znany Mustafa Kabakęi. Wojska wierne sułtanowi zostały koło Edirne rozgromione, janczarzy opanowali Stambuł i z okrzykiem: „Nie chcemy sułtana!", wdarli się do Seraju. Selim był władcą słabego charakteru, odwołał zarządzenia reformatorskie, ale to janczarom nie wystarczyło; zrzucili go z tronu, na jego miejsce wynosząc 207 jego kuzyna jako Mustafę IV (1807—1808). Władca ten specjalnym rozkazem (fermari) odwołał wszystkie nowe przepisy i anulował zarządzenia wprowadzone przez poprzednika. Zwolenników nizam-i cedid i reform zaczęto prześladować i więzić, wielu stracono. Wojska nizam-i cedid zreformowano. Zwolennicy reform nie dali jednak za wygraną. Wielu z nich skupiło się w tym czasie wokół Mustafy Bayraktara (Alemdara), ajana z Ruszczuku (tur. Ruscuk), który bynajmniej nie od pierwszej chwili popierał ideę reform. Wkrótce do zwolenników reform, nazwanych braćmi ruszczuc-kimi (Ruscuk Erenleri, Rusguk Ayanlari), przyłączyli się dwaj wybitni działacze, admirał Ramiz, z pochodzenia Tatar, komendant szkoły inżynierii wojskowej w Sutliice koło Stambułu, generalny inspektor artylerii i wojsk inżynieryjnych, ostatnio główny kontroler skarbu (bas muhasebeci), wybitny przedstawiciel światłego odłamu ulemów, oraz ormiański bankier Manuk, skład więc tego „bractwa" był dość różnorodny i niejasna była jego baza społeczna, jak też i program. Rzecz jednak ciekawa, członkowie stowarzyszenia nie byli bynajmniej zwolennikami Francji, nie ufali podszeptom Sebastianiego, ambasadora Napoleona, więcej nadziei pokładali w Rosji, byli przede wszystkim zwolennikami pokoju, uważając, że wojna rujnuje kraj i ułatwia działanie reakcji. Nowego bodźca dodał im rozejm w Slobozji. Do stowarzyszenia przyłączył się jeden z wyższych dygnitarzy Porty, Celebi Efendi. W czerwcu 1808 r. w Ruszczuku w kwaterze Bayraktara zebrali się bracia ruszczuccy, zawarli umowę, na mocy której Bayraktar zobowiązał się nie rościć pretensji do wyłączności w rządach i odżegnał się od tendencji despotycznych, a Celebi Efendi przyrzekł pomoc w realizacji dążeń spiskowców. Spiskowcy dysponowali niewielką, ale dobrze zdyscyplinowaną siłą zbrojną. Formą przewrotu miał być powrót armii do Stambułu. Utrzymywano, że armia dużo kosztuje w obozie, a że w danej chwili zagraża wojna ze strony Rosji, należy ściągnąć ją do Stambułu. 14 VI1808 r. armia i bracia ruszczuccy wyruszyli z Adriano-pola ku Stambułowi. Spiskowcy zamordowali w pałacu Fanaraki Kabak-cioglu, który się przedtem obwołał inspektorem floty i portów, i wkroczyli do Stambułu, gdzie uzyskali szereg zmian na wyższych stanowiskach. Gdy jednak w dalszym ciągu wyczuwali atmosferę niechęci i dążenia do przywrócenia poprzednich stosunków, postanowili działać dalej, podeszli aż pod pałac sułtański. Mustafa IV kazał wówczas zgładzić byłego sułtana Selima III, ale nie zdołał schwycić jego syna Mahmuda, który salwował się ucieczką na dach pałacu sułtańskiego, skąd spiskowcy go ściągnęli. Mustafa IV został zdetronizowany, a jego młodszy brat Mahmud II ogłoszony sułtanem (1808—1839). 202 RZĄDY MUSTAFY BAYRAKTARA I JEGO UPADEK Przewrót dokonany przez Bayraktara, mianowanego wielkim wezyrem 28 VII 1808 r., różnił się od poprzednich szeregiem zasadniczych cech. Grupa przeprowadzająca przewrót miała swój plan i pewien — choć skromny — program reform. Cechą charakterystyczną przewrotu było też to, że posiadał on zdecydowane kierownictwo, była to forma spisku o zorganizowanym charakterze, ajanowie zgrupowani byli w dobrowolnym związku. Rządy Bayraktara jako wielkiego wezyra i równocześnie seraskera wprowadziły dyscyplinę do administracji, co znalazło duże uznanie w oczach europejskich obserwatorów. W stosunku do sprawców stracenia Selima III Bayraktar był bezwzględny. Wielu z nich zostało skazanych na śmierć lub zsyłkę. W wojsku oparł się Bayraktar na korpusie wyćwiczonych żołnierzy, zwanych talimli segban lub segban-i cedid. Było to w rzeczywistości ukryte przywrócenie stosunków wojskowych z nizam-i cedid. Niestety, dalej trwała słabość polityki tureckiej na arenie międzynarodowej. Dojście Bayraktara do władzy wywołało w Europie liczne komentarze na temat rzekomych wpływów na Stambuł. Były głosy twierdzące, iż zamach odbył się z inspiracji dyplomacji francuskiej. Inni przypisywali to Anglikom. Jednakże bracia ruszczuccy byli raczej przeciwnikami Francji, a sympatykami Rosji. Napoleon, zaabsorbowany sprawami hiszpańskimi, uważał Turcję tylko za obiekt gry i pośrednio proponował nawet Rosji rozbiór imperium osmańskiego. Rosja mogła z zadowoleniem obserwować upadek wpływów francuskich w Turcji, ale jednocześnie była zaniepokojona działalnością nowych rządów, obawiała się bowiem w głębi ducha wpływu braci ruszczuc-kich na wzrost siły wewnętrznej i militarnej Turcji. W tym czasie Bayraktar przedsięwziął kroki w kierunku umocnienia reform państwowych. Zwołał na własne, a nie sułtana, zaproszenie zgromadzenie ajanów. Był to pierwszy tego rodzaju fakt w historii Turcji. Na zgromadzeniu tym Bayraktar wygłosił mowę i zwrócił się do zebranych o zaakceptowanie reform wojskowych i skarbowych. Reformy wojskowe polegały przede wszystkim na utrzymaniu instytucji segbanów i ustanowieniu żołdu. Feudałowie obowiązani byli od tej pory do płacenia na rzecz wojska specjalnego podatku pieniężnego. Zgromadzenie po dyskusji przyjęło część wysuwanych przez Bayraktara postulatów. Zebrani ajanowie zobowiązali się do solidarnego działania, podporządkowania się rządowi, poparcia sułtana i przestrzegania uchwalonych reform. Reformy 203 te faktycznie przywracały urządzenia z czasów Selima III. Nowe wojska były odrębnie zorganizowane, co musiało w konsekwencji prowadzić do likwidacji korpusu janczarów. Tak też w stosunku do nich przedsięwzięto środki zmierzające do ich zniszczenia. Skasowano specjalne bony dla janczarów, które kursowały w obiegu jak banknoty. Wprowadzono również rygory uniemożliwiające janczarom wykonywanie ubocznych zajęć. Jednakże i te rządy nie wykazały trwałości, a nowe reformy równie mało były zabezpieczone, jak poprzednie. Baza reform była wąska: reżim Bayraktara cieszył się pewnym poparciem tureckiej burżuazji oraz Ormian i Greków, dla których wyjednane były pewne ulgi. Bayraktar dążył również do zaskarbienia sobie względów wśród mas ludowych, zorganizował rozdawnictwo skonfiskowanych dóbr. Jednakże w szerszych kręgach nie cieszył się popularnością. Sytuacja ekonomiczna kraju była ciężka. Główny spichlerz Stambułu — Mołdawia i Wołoszczyzna były odcięte, bliższa Rumelia dotknięta klęską nieurodzaju. Janczarzy i część ulemów zręcznie wykorzystywali nastroje niezadowolenia nurtujące biedotę stambulską. Na murach Stambułu pojawiły się napisy obraźliwe dla Bayraktara. Nieostrożnością ludzi Bayraktara było wycofanie ze Stambułu części wojsk, których pobyt w stolicy zbyt dużo kosztował. To przechyliło szalę i dodało odwagi reakcji. Tłumy podjudzone przez janczarów i ulemów rzuciły się na koszary segbanów i podpaliły je. Janczarzy otoczyli pałac Bab-i Ali (Wysoką Portę), siedzibę Bayraktara, dokąd przeniósł się ogień. Wojska Bayraktara nie zostały wszystkie w porę zaalarmowane, zresztą wśród nich również panowała nieświadomość sytuacji, część znów była pozyskana przez janczarów. Wojsk feudałów nie było w mieście. Część Stambułu spłonęła. Janczarzy plądrowali miasto i mordowali nowych dygnitarzy. Tak upłynęła „noc przeznaczenia" rewolucji. W dzień okazało się, że Bab-i Ali jest odcięta, a Janczarzy oblegali ocalałą z pożaru siedzibę Bayraktara. On sam próbował uratować wiernych sobie ludzi i zaczął przez mur prowadzić rokowania. Sądził, że Mahmud II udzieli mu pomocy. Ale sułtan okazał chwiejną postawę. Oblegający pałac Janczarzy wdarli się wreszcie do wnętrza. Wówczas Bayraktar podpalił magazyn amunicji i zginął wraz z 300 janczarami (15X11808 r.). W pałacu sułtana admirał Ramiz zorganizował obronę. Flota janczarów zaczęła, ostrzeliwać Stambuł. Wzrosło wówczas oburzenie ludności na janczarów i opadł nastrój przewrotowy. Gdy doszło do rokowań, okazało się, że klucz sytuacji tkwi w ręku dworu, którego pozycja się umocniła. Utworzono nowy rząd, w którego skład weszła również ocalała część zwolenników Bayraktara. Bracia ruszczuccy próbowali jeszcze odzyskać swe wpływy, licząc na poparcie Rosji. Usiłowania te jednak nie 204 oe. dały rezultatów, a Ramiz zbiegł do Rosji. Dygnitarze nowego reżimu pragnęli przywrócić na tron Mustafę IV, okazało się jednak, że ten już nie żyje, zgładzony przezornie przez brata. Tym sposobem Mahmud II opanował sytuację. Aczkolwiek Bayraktar zginął, a część braci ruszczuc-kich się rozpierzchła, to jednak większość reform nie została wcale odwołana, wielu ludzi spod znaku Bayraktara pozostało na stanowiskach. Myśli o dalszych reformach sprzyjał sam Mahmud, który po pokoju w Bukareszcie znów miał podjąć próbę nowych reform mających doprowadzić do europeizacji Turcji. STOSUNKI ZAGRANICZNE. KONTYNUACJA WOJNY Z ROSJĄ I POKÓJ W BUKARESZCIE Na przebieg przewrotów 1807—1808 r. wpłynęła w dużej mierze sytuacja międzynarodowa i powikłania dyplomatyczno-wojenne Turcji. Wojna 1807 r. nie przyniosła szczęścia Turcji w początkowej fazie: wojska rosyjskie doszły bez przeszkód aż do Dunaju i tam dopiero napotkały silniejszy opór. Wojna z Rosją, sojuszniczką Anglii, naraziła Turcję na ostry konflikt z nią. Zagroziła ona zbrojnym wystąpieniem przeciw Turcji, gdyby ta trwała w wojnie przeciw Rosji. W lutym 1807 r. flota brytyjska pojawiła się przy Dardanelach i przedostała się pod Stambuł. Mahmud II jednak nie uląkł się i wydał rozkaz flocie i artylerii przybrzeżnej, aby strzelała: kilka okrętów brytyjskich zostało zatopionych i flota brytyjska pospiesznie wycofała się do Aleksandrii. W r. 1809 Anglia zawarła z Turcją pokój. Mahmud II sądził, że sytuację tę może dobrze wykorzystać, i brał za dobrą monetę obietnice Sebastianiego. Ów ambasador francuski przy Porcie potrafił zręcznie wyzyskiwać stare animozje tureckie przeciw Rosjanom i nowe awersje do Anglików, obiecując Turkom odzyskanie straconych terytoriów w Europie, na Krymie i Kaukazie, rewanż za klęski i hańbę. Ale nawet przebiegli Turcy nie orientowali się w splocie gry dyplomatycznej, do której wciągnięta była wówczas i Turcja. Dla Napoleona była ona wielkim atutem, obiektem przetargu w grze o panowanie. Dlatego Sebastiani przedstawił sułtanowi projekt sojuszu, który przez Portę był nie do przyjęcia, narażałby ją bowiem na pogłębienie konfliktu z Anglią. Równocześnie do kwatery Napoleona w Polsce wysłany został poseł turecki Emin Yahid, mający za zadanie wybadanie stosunku i planów cesarza względem Turków i namówienie go do zawarcia sojuszu obronnego, korzystnego dla Porty. Biedny Emin Yahid, wodzony z Warszawy do kwatery Napoleona „gdzieś w Prusach Wschodnich", 205 stamtąd do Gdańska, nic nie uzyskał prócz grzeczności i czczych obietnic, nie dostał się nawet przed oblicze cesarza. Już bowiem dojrzewał „wielki plan", już zbliżała się Tylża, miejsce zawarcia pokoju globalnego, będącego zamaskowanym podziałem sfer wpływów, podziałem Europy, wyrzeczeniem się dotychczasowych systemów i aliansów. Ujawniła się przyczyna ostrożności wobec Emin Yahida i prowokacyjnych propozycji Sebastianiego. W ramach podziału sfer wpływów i dążenia do pozyskania Rosji Napoleon obiecał poufnie Aleksandrowi I, że uzna aneksję Mołdawii i Wołoszczyzny, i obietnicę tę potwierdził jeszcze raz na piśmie podczas spotkania w Erfurcie (wrzesień—październik 1808 r.). W ramach projektów pacyfikacyjnych Francja zaofiarowała swoje pośrednictwo w wojnie turecko-rosyjskiej, która i tak stała — szczególnie w okresie wydarzeń 1807—1808 r. i wyczekiwań rosyjskich — na martwym punkcie. Doszło tu do zawieszenia broni i rozejmu w Slobozji (sierpień 1807 r.). Przewidywał on formalnie powrót do status quo i ewakuację księstw przez Rosję. Jednak ani Rosja nie opuściła Mołdawii i Wołoszczyzny, obiecanych jej przecież przez Napoleona, ani nawet Napoleon na to nie nalegał. Wojna znów została wznowiona (1809). Była ona wygodna Napoleonowi, który nie wahał się nawet proponować Aleksandrowi rozbioru Turcji, wciąż manewrował atutem tureckim w rozgrywce międzynarodowej, której ciężar przenosił się już stopniowo na Półwysep Pirenejski. Na mocy traktatu tylżyckiego uzyskał od Rosji Wyspy Joń-skie u należących do Turcji wybrzeży grecko-albańskich, nad którymi to wyspami Francja poprzednio sprawowała współprotektorat i do których mogła więc wysuwać pretensje. Tak to, jak i poczynania francuskie w graniczących z Turcją posiadłościach dalmackich, zainteresowania Albanią, Bośnią i Hercegowiną, wyrażone ustanowieniem tam sieci konsularnej (m.in. bardzo czynnego konsulatu w Travniku), wzmagały nieufność Turcji podsycaną przez agentury austriackie. Zamiarem Napoleona było przeciągnięcie wojny turecko-rosyjskiej aż do przygotowywanej własnej kampanii przeciw Rosji. Wojna toczyła się na terenach rumelijskich (północna Bułgaria) i Rosja osiągnęła nawet szereg sukcesów. Ale w obliczu przygotowań francuskich Rosja zgodziła się teraz na warunki, jakich nie chciała przyjąć w r. 1808, wyrzekając się obietnic hojnie poprzednio szafowanych szlachcie mołdawskiej i wołoskiej. Ze swej strony Turcja, zrażona już do dwulicowości dyplomacji francuskiej w r. 1807, nie dawała posłuchu obietnicom i zapewnieniom francuskim. Zawarty 16 (28) V 1812 r., niecały miesiąc przed rozpoczęciem inwazji napoleońskiej na Rosję, pokój w Bukareszcie przewidywał ewakuację Mołdawii i Wołoszczyzny przez Rosję. Rosja zatrzymywała tylko 206 tak zwaną Besarabię, to jest obszar między Dniestrem i Prutem, przez co Prut stawał się rzeką graniczną; zagwarantowano amnestię i samorząd Serbom. Turcja uznała posiadłości rosyjskie na Zakaukaziu aż po Ar-paczaj i Góry Adżarskie (z twierdzami Redut Kale i Suchum Kale). DRUGI OKRES PRÓB REFORMATORSKICH ZA RZĄDÓW MAHMUDA II. ZNIESIENIE INSTYTUCJI JANCZARÓW Reformy Selima III i podjęte przez Mustafę Bayraktara próby zakończyły się niepowodzeniem. Nie znaczy to jednak, żeby dzieło modernizacji Turcji zostało zarzucone. Wypływało ono nie tylko z ambicji sułtanów szukających dróg do usprawnienia skarbowości, stworzenia silnej, scentralizowanej administracji i podniesienia wartości bojowej armii, ale i z głębokich przeobrażeń, którym ulegała stopniowo turecka gospodarka. Rosły większe miasta. Według przypuszczalnych obliczeń w r. 1816 Stambuł miał już 400 000 ludności, tyleż miał Kair, Izmir 120000, Adrianopol i Tokat po 100000. Rozwijały się stopniowo poszczególne gałęzie przemysłu (włókiennictwo, wyroby ze skóry, ceramika). Potrzeby armii przyczyniały się do wzrostu niektórych gałęzi przemysłu, do uruchamiania nowych, na przykład zbrojeniowych. Następował proces podziału pracy, rosły manufaktury, powstawały nawet fabryki. W związku z tym kruszyła się stara struktura rzemiosła tureckiego, zaczęły rozpadać się cechy, zależne ostatnio coraz bardziej od kupców-lichwiarzy, obsadzających swymi zaufanymi stanowiska w cechach. Wszystko to wiodło nieuchronnie do powstawania zaczątku stosunków kapitalistycznych. Ale w rozwoju tym występowały pewne objawy niekorzystne. Wzrost burżuazji pociągał za sobą i wzrost znaczenia elementów nietureckich, Greków, Bułgarów, Ormian; interes tej burżuazji nie zawsze był zbieżny z interesem losną-cej burżuazji rdzennie tureckiej. Podniesienie się stanu ekonomicznego nie stało w parze ze wzrostem inwestycji zagranicznych. Kapitał zachodnioeuropejski nie dokonywał ich na terenie Turcji, traktując ten kraj jako źródło tanich surowców rolnych, importując tu równocześnie tanie fabryczne tkaniny, które skutecznie wypierały z rynków wyroby miejscowe, wytwory znacznie droższego rękodzieła domowego. Przemianom ulegały i stosunki wiejskie. Wielkie timary i ziamety, stanowiące poprzednio podstawy feudalnego agrarnego systemu, stopniowo ustępowały w tym okresie (głównie na terenie europejskich części Turcji) miejsca nie znanej poprzednio formie wielkich posiadłości rolnych, folwarków, będących nową postacią wielkiej własności prywatnej na wsi. Sytuacja chłopów osiadłych na terenie gruntów folwarku nie uległa jednak 207 poprawie, oddawali oni właścicielowi folwarku połowę zbiorów, płacih też podatki do skarbu państwa. Gospodarkę rolną rujnował poza tym w dalszym ciągu przymus sprzedaży pszenicy i pewnych innych produktów rolnych państwu po wyznaczonej cenie. Niemniej te przemiany sprzyjały dziełu reform, które z kolei podjął ~w nowych warunkach, nieco ostrożniej i przy zastosowaniu innej taktyki. Wieśniak turecki. Rycina Mahmud II. Oparcie dla tych reform stanowiła grupa zwolenników Bay-raktara oraz część ulemów, z których rekrutowała się większość wyższych dygnitarzy religijnych, aparatu sądowego i nauczycielskiego, zajmujących kluczowe stanowiska w administracji, dyplomacji i życiu politycznym. Warstwa ta powiązana była rozmaitymi koneksjami z dworem popierała europeizacyjne dążenia sułtanów tak ze względu na oba.** utraty swych wpływów w razie powrotu do rządów absolutnych, jak i nadzieję na ich utrzymanie w razie rozbudowania wzorem europejskim 208 pewnych instytucji reprezentacyjnych, jak wreszcie z solidarności przeciw konkurentom do władzy czy rywalom. Konkurentami tymi byli z jednej strony janczarzy, pretendujący do decydującej roli w rządzeniu państwem, a stanowiący — w przeciwieństwie do ulemów — nieoświeconą, ciemną warstwę oligarchii, z drugiej strony niżsi ulemowie oraz uczniowie (sofia), którzy pozostając w ciężkich warunkach i zazdroszcząc wyższym ulemom ich stanowisk i dobrobytu, dawali się — jak i w poprzednich okresach, w 1703, 1770 czy 1807—1808 r. — wyzyskiwać nieraz przeciw nim. Wreszcie wchodzili w grę potężni prowincjonalni feudałowie, derebeje i ajani. Mahmud II wykorzystał poparcie ulemów do uzyskania sankcji religijnej dla swych dążeń; ulemowie mieli za zadanie wykazać cytatami z Koranu, że przejmowanie zdobyczy cywilizacji zachodniej czy też jej urządzeń nie tylko nie sprzeciwia się prawu religijnemu, ale przeciwnie, zalecane było przez samego Proroka, co znajduje potwierdzenie w licznych cytatach z Koranu i w tradycji (hadiś). Tą drogą zneutralizował agitację niższych ulemów i softów, rozbił wpływ derebejów i ajanów, a wreszcie przystąpił do likwidowania największej zapory na drodze do dalszej modernizacji kraju, to jest oligarchii janczarów, których popierały niektóre konserwatywniejsze bractwa religijne, na przykład tak zwane bek-ta§i. Inne natomiast, grupujące światlejszych członków, jak mevlevi i naks-bendi, wspólnie z górną warstwą ulemów popierały władcę. Rozgromienie janczarów nastąpiło już w toku nowych wstrząsów związanych z powstaniem greckim i było poniekąd jego echem; wszechwładza janczarska bowiem uniemożliwiała podjęcie jakichkolwiek energicznych kroków. 28 i 29 V 1826 r. Mahmud II wydał zarządzenie przeobrażające janczarów w część regularnego wojska i poddające ich nowym regulaminom. Mimo że zarządzenie to nie było wyrokiem śmierci dla janczarów, bo nawet przeznaczało im rolę kośćca nowej armii, to jednak poczuli się dotknięci odebraniem im monopolu i zamachem na ich autonomiczne przywileje. Sądzili, że są równie mocni, jak w czasie uprzednich rewolt janczarskich, a przeciwnicy ich równie słabi. Atoli nie był to już ani rok 1807, ani tym bardziej 1730. 15 czerwca zebrali się co prawda jak poprzednio na At Meydanie, splądrowali pałac wielkiego wezyra i domagali się głów przywódców reform. Mahmud II miał jednak energię, której pozbawieni byli jego poprzednicy, czuł oparcie dla swych planów. Część wojsk okazała się mu wierna, wielu oficerów i ulemów dotrzymało wierności idei reform. Artyleria dokonała obstrzału koszar janczarów, a pozostali przy życiu zostali schwytani i wymordowani. W wyniku tych wydarzeń zniesiono korpus janczarów i sipahich oraz związane z nim bractwo derwiszów bektafi. Utworzono nową, zdyscyplinowaną armię na model 14 — Historia Turcji 209 europejski nazwaną Asakir-i Mansure-i Muhammediye (Zwycięscy Żołnierze Mahometańscy), sprowadzono instruktorów z Francji i Prus. Tym sposobem jedna z zasadniczych przeszkód na drodze do postępu została zniesiona; koncepcje reform powróciły na arenę głównych zainteresowań tureckich. Tymczasem jednak państwo przechodziło i inne wstrząsy, związane z szerzeniem się haseł łiberalno-demokratycznych, które pociągały za sobą komplikacje międzynarodowe, a nawet wojenne, co nie mogło pozostać bez wpływu na proces dalszego przeprowadzenia reform. NOWE RUCHY SEPARATYSTYCZNE I ODŚRODKOWE Te same elementy, które oddziaływały na fermenty w całym imperium, a mianowicie ewolucja stosunków ekonomicznych, oddziaływanie prądów europejskich, dążność do modernizacji, europeizacji, wywierały z kolei swój wpływ, acz w sprzecznym nieco z tamtymi tendencjami aspekcie, na powstawanie ruchów odśrodkowych i separatystycznych w dalszych, odległych od stolicy częściach imperium. Wytwarzanie się rejonów o własnym rynku wewnętrznym sprzyjało zwiększaniu się tendencji odśrodkowych w rozmaitych jego częściach. Na terenie Albanii samodzielną pozycję uzyskał wspomniany wyżej pasza Janiny Ali z Tepede-lenu, ale rewolta jego, stłumiona ostatecznie dopiero przez armię Hur-sida Paszy w r. 1822, nie opierała się na miejscowych narodowych elementach, nie uwzględniała ich interesów, aczkolwiek obficie korzystała z separatystycznych lokalnych ambicji, a przez podsycanie antagonizmu do władzy centralnej sprzyjała wzrostowi uczuć narodowych. Podobnie było w Egipcie, gdzie wybił się jeden z dowódców janczarskich, Muhammad Ali, pochodzący z Kavali w Macedonii, który zręcznie wygrywając antagonizmy pomiędzy Mamelukami a paszami mianowanymi przez sułtana został w 1805 r. gubernatorem Egiptu. Potem wyciął w pień Mameluków, wyprawił się przeciw zbuntowanym wahhabitom i zajął opanowany poprzednio przez nich Hidżaz ze świętymi miastami Mekką i Medyną, a następnie przyłączył do Egiptu Sudan. Tak wzmocniwszy swą pozycję, stał się władcą prawie samodzielnym, utrzymującym bezpośrednie stosunki z państwami europejskimi, mogącym myśleć o rozgrywce nawet z sułtanem. Muhammad Ali dokonał całego szeregu doniosłych reform w zakresie usprawnienia administracji, wojskowości, podniesienia gospodarki i oświaty, które stały się przykładem dla pewnych poczynań reformatorskich Turcji. W innych prowincjach arabskich imperium tureckiego dochodziło do buntów i ruchów odśrodkowych. W Aleppo w latach 1819—1820 miej- 270 scowa ludność wystąpiła przeciw ajanom, a stworzona naprędce powstańcza rada rozdzieliła zapasy żywności przez nich gromadzone. Rolę mediatora pełnił polski podróżnik i znawca koni arabskich Wacław Rzewuski (przybrał arabski tytuł Tadż el-Fachr), bawiący wtedy w Aleppo. Na terenie Anatolii z kolei wybuchały na początku XIX w. bunty rodu Tuzenoglu. POWSTANIA NARODOWE NA BAŁKANACH Najsilniejsze wstrząsy przeszły jednak przez europejską, bałkańską część Turcji, gdzie miały one charakter narodowy. Burżuazja tych krajów była najbardziej dojrzała, najbardziej więc chłonna na hasła rewolucji francuskiej rozniesione przez Napoleona. Serbowie po dłuższych i ze zmiennym szczęściem toczonych walkach pod wodzą Kara Djordji uzyskali w traktacie bukareszteńskim (1812) dzięki wstawiennictwu Rosji obietnicę samorządu, ale Turcy niedługo szanowali swoje przyrzeczenia i pokonawszy powstańców, po ucieczce Kara Djordji do Austrii, zachowywali się w Serbii jak w kraju podbitym, co sprowokowało nowe powstanie serbskie pod wodzą Miłosza Obrenowicia (1815). Serbowie walczyli z rozmaitym szczęściem aż do formalnego uznania ich samorządu w r. 1830. Obrenowić reprezentował środowisko niechętne Kara Djordjowi. Gdy ten powrócił z wygnania, został w nocy skrytobójczo zamordowany, przypuszczalnie przez Turków. Miłosz starał się utrzymywać dobre stosunki z Turkami i uznanie swej władzy wolał uzyskiwać od nich raczej chytrością i przekupstwem niż bronią. Największy wszakże zakres przybrały jednak wydarzenia w Grecji. Burżuazja grecka, wzbogacona na handlu śródziemnomorskim, najbardziej była podatna na nowinki z Zachodu, łącząc rewolucyjne hasła z sympatiami ku tradycyjnej opiekunce prawosławnych imperium osmańskiego — Rosji, która już wspierała powstania majnotów w XVIII w. i zasilała stale pomocą materialną i moralną greckie klasztory. Ale poza radykalizmem burżuazji i religijnymi inspiracjami Rosji samo ukształtowanie miejscowych stosunków polityczno-administracyjnych sprzyjało narastaniu nastrojów oporu. Były tu liczne okręgi o szerokim samorządzie rządzone przez tak zwanych primarów, a i feudałowie greccy mieli na swe usługi własne, greckie oddziały wojskowe dowodzone przez własnych armato-losów. Oddźwięki rewolucji francuskiej wywołały u schyłku XVIII w. w Grecji pierwszą falę spisków związanych z Rigasem Velestinisem, wydanym przez władze austriackie Turkom, przez których został stracony. W okresie 277 swych planów wschodnich nie tracił Napoleon widoku na poruszenie elementu greckiego. Na początku XIX w. radykałowie i niepodległościowcy greccy założyli tajny związek, tak zwaną Heterię. Heteria nawiązała kontakty z pewnymi wpływowymi kołami rosyjskimi, sprzyjał jej nawet przez pewien czas car Aleksander I, liczący na dywersję w Turcji. Kontakt z Heteria miał utrzymywać jego minister, Grek Kapodistrias. Atoli ten związek rewolucyjnych spiskowców z reakcyjnym dworem carskim nie mógł być trwały. W r. 1821 Heteria dała sygnał do powstania swoim środowiskom rozsianym na terenach bałkańskich. W myśl tych haseł jeden z wybitnych działaczy Heterii, adiutant cara Grek Aleksander Ypsilanti, wkroczył z 800 heterystami do Mołdawii (luty 1821 r.), rozbił tamtejsze garnizony tureckie i zajął Bukareszt. Równocześnie wybuchło ludowe powstanie rumuńskie pod wodzą Tudora Yladimirescu, pozostającego również przypuszczalnie w pewnym kontakcie z Heteria. Powstanie to, w którym uwidocznił się brak jasno określonych celów i sprzeczności wewnętrzne między ludowymi, antybojarskimi dążeniami jednej grupy a antyfana-riockim, antygreckim nastawieniem części burżuazji rumuńskiej, zostało co prawda szybko przez Turków stłumione (Yladimirescu zginął przypuszczalnie z rąk ludzi Ypsilantiego), ale jego radykalizm wystarczył do tego, żeby Aleksander I na kongresie w Lublanie i Opawie odciął się od Heterii. Płomień powstania obejmował jednak coraz to nowe obszary. Równolegle z Księstwami Naddunajskimi wybuchło ono na ziemiach Grecji, gdzie brali w nim udział obok Greków Albańczycy, Bułgarzy, Kucowołosi. Powstańcy opanowali szereg punktów na Peloponezie i w innych częściach Grecji, na co Turcy odpowiedzieli rzezią Greków w Stambule, na wyspie Chios i w kilku innych miastach. Doszło do nowego wybuchu fanatyzmu muzułmańskiego i ksenofobii. Sprawa była jednak poważniejsza niż rumuńska i fanariocka rewolta nad Dunajem, Grecy cieszyli się dużymi sympatiami w całej Europie. Zewsząd pośpieszyli na pomoc ochotnicy, wśród nich i Byron; powstawały komitety pomocy dla Greków (filhelleń-skie). Udział wzięli także ochotniczo polscy filhelleni. Przy pomocy przysłanych wojsk egipskich Ibrahima Paszy, syna Muhammada Alego, sułtan zdołał odzyskać szereg punktów, jak Missolongi, a następnie zdusić prawie całe powstanie (1826). Tymczasem Rosja, korzystając z sytuacji, wywarła na Turcję nacisk zmuszając sułtana do uznania w umowie w Aker-manie 25 IX (7 X) 1826 r. opieki rosyjskiej nad Mołdawią i Wołoszczyzną, gwarancji dla Syberii, przywilejów handlowych dla Rosjan na całym terytorium imperium osmańskiego. 272 Państwa zachodnie, krzywym okiem patrzące na wzrost wpływów rosyjskich, postanowiły jednak z kolei wnieść sprawę grecką na forum międzynarodowe. W myśl zawartego 6 VII 1827 r. w Londynie porozumienia Anglia, Francja i Rosja miały ofiarować swe pośrednictwo w sporze sułtana z jego greckimi poddanymi, żądając uznania samodzielnego państwa greckiego. Sułtan, ufny jeszcze w swą siłę, odrzucił tę propozycję. Bez wypowiedzenia wojny flota trzech państw zjawiła się na wodach Peloponezu i pod Nawarynem 20 X 1827 r. rozbiła flotę turecką. Wojska francuskie wylądowały na Peloponezie, a Rosja rozpoczęła regularne działania wojenne (1828), przy czym wojska rosyjskie ruszyły dwiema drogami — przez Bałkany i przez Kaukaz. Granice Grecji, uznanej już za odrębne państwo przez mocarstwa (1828), określone zostały w ogólnych zarysach w protokołach londyńskich (22 III 1829 r.). Sułtan wahał się jeszcze z ich uznaniem, ale sukcesy wojsk rosyjskich, które po przejściu Dunaju zajęły Adrianopol i podeszły w pobliże Stambułu, zmusiły go do zawarcia traktatu w Adrianopolu 2 (14) X 1829 r., na mocy którego południowa Grecja (Attyka i Peloponez z Eubeą, ale bez Tesalii, Epiru, Krety, części greckich wysp egejskich) uznana została państwem niepodległym; Mołdawia i Wołoszczyzna uzyskały większą samodzielność i kontrola nad nimi przypadła również Rosji. Serbia otrzymała uznanie swego samorządu; Bosfor i Dardanele miały być otwarte dla wszystkich statków handlowych. Rosja uzyskiwała poza tym korzystną korekturę granic w delcie Dunaju oraz na Zakaukaziu (okręgi Achalcych i Achalkalaki, Poti i wybrzeże z Anapą). Turcja miała wypłacić tytułem odszkodowania 8,5 min funtów. Ostateczne uznanie Grecji za państwo niepodległe nastąpiło w 1830 r. Tym sposobem rozpoczął się proces rozczłonkowania imperium osmańskiego, który trwać będzie odtąd aż do XX w. DALSZY CIĄG REFORM I POSUNIĘCIA EUROPEIZACYJNE MAHMUDA II Po likwidacji korpusu janczarów, w trudnych okolicznościach przerywanych wydarzeniami zewnętrznymi podjął Mahmud II po r. 1834 dalsze próby reorganizacji i europeizacji wojska, zasadniczych działów administracji, oświaty i zdrowia publicznego. Oparł się w dalszym ciągu na grupie oświeconych ulemów, z których Molla Keęecizade Meh-med Izzet w swym memoriale sporządzonym zaraz po rozgromieniu janczarów w r. 1826 zalecał wprowadzenie stałych uposażeń dla urzędników, ustanowienie zgromadzenia doradczego składającego się z ulemów i wyższych urzędników, reorganizację administracji, popieranie handlu i prze- 213 mysłu, walkę ze zbytkiem i marnotrawstwem. Nie naruszając w zasadzie dotychczasowych najwyższych organów państwowych, dokonał Mah-mud II ich przekształceń na wzór europejski. I tak tradycyjny Dywan został zniesiony i zastąpiony przez Radę Państwa (Sura-i Devlet). Obok tego powstały inne ciała kolegialne, jak Najwyższa Rada Zarządzeń Prawnych (Meclis-i Vala-i Ahkam-i Adliye, 1838). Przekształcono równocześnie najwyższe urzędy na sposób europejski, wielki wezyr został premierem (bas vekil). Urząd kahyi beya przemianowano na Ministerstwo Turecki posterunek wojskowy. Drzeworyt europejski Spraw Cywilnych (Umuru Miilkiye Nezareti), a następnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Umuru Dahiliye Nezareti). Urząd reis efendiego otrzymał nazwę Ministerstwa Spraw Zagranicznych (Umuru Hariciye Nezareti). Ustanowiono urząd rzecznika rządu, mającego za zadanie prowadzić konferencję z obcymi dyplomatami. W r. 1834 wprowadzono administrację cywilną, rozdzielając ją zarówno od komend wojskowych, jak i od powiązań z miejscowymi lennami i administracją dóbr oddawanych w dzierżawę. Ostateczna reforma administracji nastąpiła dopiero w r. 1864. Zgodnie z postulatami Ke9ecizadego wprowadzono regularne uposażenie dla urzędników oraz listę cywilną dla sułtana. 214 W dziedzinie wojskowości, jak pamiętamy, Mahmud II w tych latach, stworzył zdyscyplinowany, nowy, na wzór europejski ćwiczony przez francuskich i pruskich instruktorów korpus pod nazwą Asakir-i Mansure-i Muhammediye. W r. 1837 stworzono pod nazwą Dar-i Sura-i Askeri nową Naczelną Radę Wojskową. W zakresie szkolnictwa wojskowego powstała wojskowa szkoła lekarska (1826), a następnie szkoła ogólno-wojskowa Mekteb-i Ulum-i Harbiye (później Harb Okulu), wzorowana na francuskiej szkole Saint-Cyr (1834). Po raz pierwszy założone zostały świeckie szkoły średnie (1839), tak zwane riistiye, szkoła dla kształcenia urzędników Mekteb-i Maarif-i Adliye (1838), cesarska szkoła muzyczna Muzika-i Hiimayun. W latach 1834—1838 wysłano stypendystów dla kształcenia w wielu dziedzinach na uczelniach Europy Zachodniej. Specjalna szkoła tłumaczy Tercuman Odasi (Izba Tłumaczy) wykształciła wielu urzędników (1821). Stworzono również szkołę muzyczną, o której już wspominaliśmy, nazwaną później Bando Okulu. Zwierzchnikiem szkół został Mehmed Esad Imamzade. W 1831 r. założono pierwsze czasopismo pod nazwą „Takvim-i Yekayi" („Kalendarz Wydarzeń"), na początku drukujące przeważnie rządowe deklaracje i oświadczenia. Redagował je Molla Mehmed Esad. W latach 1830—1831 dokonano w państwie osmańskim pierwszego powszechnego spisu ludności. Starano się przezwyciężyć opory religijne, przeszkadzające dotychczas skutecznemu zwalczaniu chorób zakaźnych. W r. 1838 sułtan przy pomocy specjalistów austriackich po raz pierwszy ustanowił stację kwarantanny koło Stambułu i zatroszczył się o fetwę sankcjonującą te kroki. Jednym z tych, którym powierzono realizację tego projektu, był naczelny lekarz dworu Abdiilhak. Inny lekarz nadworny, Mustafa Behcet, napisał na podstawie austriackiego podręcznika traktat o cholerze, który wydrukowany został w drukarni państwowej i w sierpniu 1831 r. szeroko kolportowany wśród ludności. Z inicjatywy tegoż Mustafy Behceta w r. 1827 założono pierwszą uczelnię medyczną, tak zwaną Tibhane (albo Tibbiye). Jeszcze poprzednio z polecenia sułtana Mahmuda wydano w r. 1820 pierwsze dzieło anatomiczne w języku tureckim napisane przez Mollę Sanizadego, zawierające rysunki ciała ludzkiego, co dotąd nie było tolerowane przez przepisy religijne. Dokonano też nieśmiałych posunięć na polu gospodarczym, między innymi zawarto szereg umów handlowych nawet z odległymi krajami, jak Stany Zjednoczone Ameryki. W r. 1838 zunifikowano przepisy celne. , Poważne były kroki podjęte celem uporządkowania spraw agrarnych. Zlikwidowano ostatecznie dotychczasowy system feudalny własności len- 275 nej: ziamety i timary odebrano za pewnym odszkodowaniem dotychczasowym dzierżawcom i przyłączono do dóbr państwowych; około 30% właścicieli timarów i ziametów przekształciło się we właścicieli folwarków. Ziemia, na której osiedleni byli chłopi, była im w dalszym ciągu dana do władania i gospodarzenia, przez co, acz nieśmiało i ułamkowo, dokonał się ważny epizod reformy agrarnej. W r. 1838 zniesiono dotychczasowy monopol państwa w zakresie zakupu pszenicy od producentów rolnych. Pozostawało to jednak w związku ze staraniami zagranicy, przede wszystkim Anglii, która zawarła wtedy z Turcją traktat handlowy, aby zlikwidować przepisy sprzedaży produktów rolnych i móc te produkty zakupywać po wolnej cenie. Hasło europeizacji obejmowało coraz szersze kręgi; atoli realizacja jego polegała przeważnie na czysto zewnętrznych akcesoriach, na przykład na przyjęciu stroju europejskiego czy zakazie noszenia długich bród. Dla urzędników państwowych wprowadzono obowiązek noszenia fezu. Do dokonania głębszych reform turecka warstwa rządząca jeszcze nie była zdolna, ich potrzeby w zasadzie nie rozumiała. Zresztą stały temu wciąż na przeszkodzie opory wewnętrzne i czynniki zewnętrzne, nowe konflikty i komplikacje międzynarodowe. WIELKI KRYZYS „SPRAWY WSCHODNIEJ" Zaledwie umilkły działa w wojnie greckiej, a już od południowego wschodu nowa groźba zawisła nad integralnością dzierżawy padyszacha: władca Egiptu Muhammad Ali, czując jeszcze bardziej wzmocnioną swą pozycję przez wydatną pomoc, jakiej udzielał sułtanowi w wojnie greckiej, zaczął żądać dywidendy od swego udziału. Gdy targi z Porta nie dały wyniku, dobrze wyćwiczone wojska egipskie pod dowództwem Ibrahima Paszy wkroczyły do Syrii, którą zajęły prawie bez oporu, po czym doszły do Ana-tolii, gdzie w grudniu 1832 r. pod Konyą rozbiły w puch armię osmańską. Imperium osmańskie zatrzęsło się w swych podstawach. Ale Europa, poprzednio bez większego zainteresowania przyglądająca się tym czy innym przeobrażeniom na Bliskim Wschodzie, teraz nie okazała się wcale skłonna do obojętności. Zbyt wiele interesów było już na Bliskim Wschodzie zaangażowanych, zbyt wiele apetytów na spadek po Turcji krzyżowało się nad Bosforem. Państwa zachodnioeuropejskie obawiały się, żeby Rosja nie skorzystała z wydarzeń i nie pośpieszyła z realizacją planów, którą uniemożliwiono jej już kilkakrotnie. Tymczasem Rosja w tej konfiguracji wcale nie spoglądała chętnym okiem na rozgrom Turcji, grożący usadowieniem się mocarstw zachodnich nad Bosforem w spadku po Turcji, a tym bardziej na powstanie nowej, spod jej wpływów uchodzącej potęgi muzułmańskiej, powiązanej politycznie z Zachodem. Gdy sułtan zwrócił się o pomoc do Zachodu, nieśmiało chciały wystąpić w jego obronie Anglia i Austria, ale bez angażowania się, dopiero Rosja pośpieszyła szybko na pomoc sułtanowi. Po raz pierwszy — i ostatni — jej wojska (kwiecień 1833 r.) defilowały pod samym Stambułem, a flota zakotwiczyła się w Bosforze. Tak odwróciły się role. Francja Ludwika Filipa popierała Muhammada Alego, sympatie emigracji polskiej kierowały się również ku władcy Egiptu. Pod naciskiem mocarstw doszło do rozejmu w Kiitahyi (9 V 1833 r.), na mocy którego Syrię otrzymał w zarząd Muhammad Ali, natomiast gubernatorem Cylicji (Adany) został Ibrahim Pasza; Egipt miał za to wycofać swe wojska z Anatolii. W zamian za okazaną pomoc Rosja w traktacie w Hiinkar Iskelesi uzyskała sytuację gwa-rantki integralności granic Turcji i zamknięcie Cieśnin dla wszelkich obcych okrętów wojennych (8 VII 1833 r.). Traktat ten uzupełniony został 18IX1833 r. umową rosyjsko-austriacką w Miinchengratz (dziś MnichoYo Hradiste), w myśl której Austria stawała się drugim gwarantem istniejącego w Turcji i Cieśninach stanu rzeczy. Sytuacja jednak nie była bynajmniej spacyfikowana: w Turcji Hafiz Pasza, a następnie Husrev Pasza reprezentowali tendencje do odzyskania utraconych ziem syryjskich i w r. 1839 wojska tureckie znów wkroczyły do Syrii, ale zostały odrzucone i rozgromione jeszcze 24 VI1839 pod Nizib, a flota turecka poddała się Egiptowi. W tym czasie zmarł Mahmud II. Po nim na tron wstąpił jego syn Abdiilmecid (1839—1861). Już za nowego władcy nastąpiła ponowna interwencja mocarstw zaniepokojonych rozwojem sytuacji na Bliskim Wschodzie (27 VII 1839). W myśl zawartego ostatecznie 15 VII 1840 r. w Londynie porozumienia pomiędzy Turcją a Rosją, Anglią, Austrią i Prusami mocarstwa te wystosowały do Muhammada Alego ultimatum, w myśl którego za uznanie dziedziczności jego stanowiska w Egipcie miał on opuścić Palestynę, Kretę i północną Syrię, płacić rocznie 80000 kese (tj. 1,4 min funtów tureckich) i zwrócić flotę, która przeszła na jego stronę, a Egipt miał być formalnie uznany za prowincję turecką. Jedynie Francja stanęła po stronie Egiptu. Groziło to nowym konfliktem, spędzającym sen z powiek emigrantom polskim, marzącym „na paryskim bruku" o „wielkiej wojnie narodów". Francja jednak nie była zdecydowana na stanowcze poparcie Egiptu, a bezwzględność władcy egipskiego rozładowała sytuację: Muhammad Ali odrzucił ultimatum. Mocarstwa stworzyły armię interwencyjną (jej dowódcą miał być początkowo polski generał, były szef sztabu w r. 1831, Wojciech Chrzanowski), a flota angielsko- 216 217 -austriacka zbombardowała szereg portów syryjskich, zmuszając Ibra-hima do odstąpienia z tej prowincji. 27X1 1840 r. Muhammad Ali kapi-tulował, ewakuował zabrane prowincje Syrię i Palestynę, ale zatrzymywał Egipt jako posiadłość dziedziczną z tytułem walego. Sułtan uznał jego stanowisko za cenę rocznego trybutu w wysokości 80000 kese i utrzymania prawodawstwa tureckiego na terytorium egipskim. Nowa umowa o Cieśninach zawarta w Londynie 13 VII 1841 r., podpisana również przez Francję, zastępowała traktat w Hiinkar Iskelesi nowymi postanowieniami, w myśl których Bosfor i Dardanele miały być zamknięte dla wszystkich obcych okrętów wojennych, o ile by Turcja nie brała udziału w wojnie. Wielki kryzys „sprawy wschodniej" był faktycznie zakończony, ale wykazał on, jak niebezpieczny był splot interesów dookoła spadku po imperium osmańskim, do jak groźnych spięć i powikłań może dojść na terenach, gdzie krzyżowały się wpływy wszystkich państw europejskich. Egipt w rzeczywistości przestał być cząstką składową imperium osmańskiego i stopniowo dostawał się pod obcą kontrolę, która wreszcie po latach zastąpi coraz bardziej iluzoryczne zwierzchnictwo tureckie. Reszta posiadłości imperium osmańskiego ocalała ze wstrząsu raczej przez szczęśliwy zbieg okoliczności i rywalizację mocarstw niż skutkiem własnej siły. W zachodniej części Morza Śródziemnego odpadła jednak od Turcji Algjfria, gdzie w r. 1830 wylądowały wojska francuskie. Francja ogłosiła — mimo protestów sułtana — aneksję tego kraju i przeprowadziła jego podbój do 1847 r. Wielki kryzys „sprawy wschodniej" zapoczątkował ingerencje mocarstw w sprawy tureckie. Interweniowały one w sprawach syryjskich, brały udział w roli mediatorów w konflikcie granicznym persko-tureckim w latach czterdziestych; w r. 1848 wojska rosyjskie wkroczyły do podległych Turcji Mołdawii i Wołoszczyzny nie w wyniku wojny z Turcją, ale aby zabezpieczyć Turcję przed skutkami wstrząsów rewolucyjnych w Europie Środkowej i na Bałkanach. Ale pewne okrzepnięcie tak już poprzednio dojrzałego do rozpadu państwa, a następnie stosunkowo długi okres względnego spokoju, który nastąpił po zażegnaniu kryzysu wschodniego, umożliwiły przystąpienie do nowego etapu reform. Realizował je już nie Mahmud II, ale jego syn Abdulmecid, a w jego imieniu przede wszystkim jeden z wybitniejszych mężów stanu Turcji tego okresu, Mustafa Resid Pasza. IX. OKRES WIELKICH REFORM: TANZIMAT 1839-1878 W T T u MANIFEST Z GttLHANE I JEGO REFORMY mi mi IELKI kryzys „sprawy wschodniej" wywołał wstrząs w tureckiej opinii publicznej: koła rządowe z Re§i-dem Paszą na czele uważały, że na spadek prestiżu Turcji jedynym lekarstwem byłaby dalsza jej europeizacja, która uczyniłaby z niej równorzędnego partnera w grze europejskiej. Reformatorzy czasów Abdulmecida zdawali już sobie sprawę z tego, że nie wystarczają nieśmiałe próby europeizacji, zmiany szyldów i strojów, zamiana turbanu na fez, wprowadzenie europejskiego obuwia, że potrzebne są tu przekształcenia organiczne, głębiej sięgające w strukturę państwa. Doszło już do głosu nowe pokolenie reformatorów. Nie byli to ulemowie z czasów Selima III i Mahmuda II, ale rozumni, w europejskie wzory zapatrzeni (głównie francuskie) urzędnicy. Aczkolwiek — jak wiemy — reformy sięgają czasów Selima III, a rozwijały się nieprzerwanym tokiem od momentu rozgromienia janczarów, to jednak za zasadniczy okres reform, zwany tanzimat (dokładniej tanzimat-i hayriye — dobroczynne reformy) uważa się okres rozpoczynający się od panowania Abdulmecida i ciągnący się aż do konstytucji midhatowskiej (1876), związany z działalnością największych mężów stanu Turcji, ze wspomnianym już Residem Paszą (1802-1858) oraz Ali Paszą (1815-1871), Fuadem Paszą (1815- -1869) i Midhatem Paszą (1822-1883). 3X11839 r. przed zgromadzeniem notabli i zaproszonymi ambasadorami zagranicznymi Abdulmecid ogłosił pismo monarsze (hatt-i serif) z Giilhane, zawierający podstawy nowych założeń reform: równość i bezpieczeństwo osobiste oraz czci i mienia wszystkich poddanych bez względu na religię i narodowość — zasada pozornie sprzeczna z przepisami islamu — prawo każdego poddanego do opieki prawnej, sądzenie zgodne z przepisami prawnymi, proporcjonalność i sprawiedliwość w opodatkowaniu, likwidacja systemu dzierżawy podatków, uregulowanie dostaw kontyn- 279 gentów wojskowych przez poszczególne miejscowości, skrócenie okresu służby wojskowej. Urzędnicy cywilni i wojskowi przestali być sługami monarchy. Rzecz jednak charakterystyczna, że na zewnątrz nie chciano stwarzać wrażenia, jakoby nowe reformy miały być odchyleniem od dotychczasowych zasad. Tak więc manifest z Giilhane miał normalną uroczystą formę, powoływał się we wstępie na Koran. Tłumaczył, że właśnie zaniedbanie religii było główną przyczyną kryzysu. Jednak w dotychczasowych tradycjach uczynił on poważny wyłom. Celem reform miało więc być uporządkowanie stosunków bez naruszenia panujących zasad. Sam sułtan Abdiil-mecid nie tylko uroczyście zaprzysiągł nowe prawa i przepisy, ale nakazał ich zaprzysiężenie przez wszystkich wyższych urzędników. Manifest z Gulhane był jednak tylko ramową zapowiedzią, istotne reformy mogły być wprowadzone dopiero przepisami wykonawczymi. Podstawowe reformy dokonane zostały w zakresie organizacji wojska, wymiaru sprawiedliwości, finansów i administracji. Dla ich realizacji zreformowana została 8 III 1840 r. istniejąca już poprzednio Rada do Spraw Reform, a w r. 1845 ustanowiono nową strukturę armii i wprowadzono obowiązek powszechnej służby wojskowej, ale tylko dla muzułmanów. Okres służby wojskowej skrócono z 15 do 5 lat, a w rezerwie do 7 lat. Od r. 1855 wcielano do armii niekiedy także chłopów. W r. 1840 przystąpiono do prac nad wzorowanymi na europejskich kodeksami karnym i cywilnym, stworzono sądy handlowe. W zasadzie oparto je na szariacie, tak aby nie stwarzać wrażenia zasadniczych zmian. Nie kwestionowano przy tym zmian stojących w rzeczywistości w kolizji z szariatem. W r. 1846 ustanowiono kodeks administracyjny. Wszelkie procesy miały być odtąd publiczne, majątek skazanych mógł być konfiskowany. W r. 1847 stworzono sądy cywilne i karne mieszane, w których zeznania niemuzułmanów traktowane były na równi ze świadectwami muzułmanów. W r. 1850 przyjęto wzorowany na francuskim kodeks handlowy. Utrzymano jednak odrębną jurysdykcję zwierzchników kościelnych (będących zwierzchnikami gmin wyznaniowych) oraz konsulów zagranicznych. Dokonano w r. 1852 nowej reformy administracji terenowej. Doniosłe było znaczenie reform finansowych. Ograniczono dzierżawy (malikane). Pozostawało jeszcze prawo pobierania świadczeń publicznych przez gubernatorów, ale przy organach administracji powołano rady złożone z przedstawicieli tak muzułmanów, jak i niemuzułmanów. Zadaniem ich było badanie, czy ściąganie opłat odbywa się sprawiedliwie. Gdy system bezpośredniego ściągania podatków nie dał spodziewanych wyników, w r. 1852 przywrócono w pewnej mierze system ich częściowego 220 ściągania przez gubernatorów. W r. 1855 zniesiono haracz płacony przez chłopów. Posiadłości fundacji religijnych znalazły się pod jednolitym kierownictwem. W r. 1856 przeprowadzono również reorganizację mennicy państwowej. Przy pomocy kapitału angielskiego i francuskiego założono Bank Ottomański. Do reformy szkolnictwa stworzono Radę (Meclis-i Maarif) potem Komitet do Spraw Oświaty (Mekatib-i Umumiye Nezareti, 1847), a wreszcie Ministerstwo Oświaty (Maarif-i Umumiye Nezareti, 1857). Ustalono podział szkolnictwa na podstawowe (sibyan mektepleri), średnie (riiętiye i idadiye, drugiego stopnia) i wyższe. Doniosłym posunięciem na polu laicyzacji szkolnictwa było rozporządzenie sułtańskie z 24 VI1846 r., odbierające duchowieństwu kontrolę nad szkolnictwem i przekazujące szkoły podstawowe pod opiekę rządu. Nauczanie miało być w zasadzie bezpłatne. Program jednak został w szkołach taki sam, jak poprzednio, języka tureckiego nie uczono, tylko arabskiego, a bezpłatność i powszechność nauczania pozostawała przeważnie na papierze. Niemniej zrealizowano szereg doniosłych postulatów. Celem wyszkolenia kadry nauczycielskiej dla przyszłych szkół powołano w r. 1848 Instytut Nauczycielski (Darul-muallinin), poza tym rodzaj liceum humanistycznego (specjalny typ szkoły rustiye), pod nazwą Mekteb-i Ulum-i Edebiye, dla kształcenia tłumaczy państwowych. Dla wykształcenia kadry funkcjonariuszy powołano w r. 1849 Da-rulmarif, zwany później Kolegium Sułtanki Yalide. Utworzono również szkoły specjalne: szkołę rolniczą (Ziraat Mektebi) w San Stefano (dziś Yesilkoy), szkołę weterynarii (Baytar Mektebi) w 1847 r. W r. 1846 uchwalono założenie uniwersytetu, co jednak nie od razu zostało zrealizowane (uroczyste otwarcie uniwersytetu odbyło się w 1870 r., ale wkrótce znów został zamknięty). Wiele zadań w zakresie oświaty spełniało szkolnictwo wojskowe: szkoła artylerii i inżynierii (Topcu ve Mimar Mektebi), przekształcona w r. 1847 z dawnej szkoły morskiej inżynierskiej i dająca początek wielu instytucjom szkolnictwa średniego i wyższego w okresie następnym. Liberalizacja stosunków handlowych i zabezpieczenie pewnych kategorii wolności osobistych, bezpieczeństwa majątku i tym podobne były wynikiem rosnącego nacisku kapitału europejskiego, który nie miał dotychczas warunków swobodnego rozwoju. Po r. 1840 następowało stopniowe coraz większe przenikanie tego kapitału do Turcji i pewne ożywienie życia gospodarczego. Ale ożywienie to w małym tylko stopniu przyniosło korzyść miejscowej burżuazji tureckiej i nietureckiej i niewiele wpływało na wzmocnienie jej pozycji. Kapitał obcy w rzeczywistości 221 nie inwestował w uprzemysłowienie czy modernizację potencjału gospodarczego Turcji, deficyt handlu zagranicznego stale rósł, przez co liczba małych warsztatów przemysłowych malała, a kapitał zagraniczny był zainteresowany przede wszystkim w eksporcie surowców rolnych i mineralnych. Pierwsze reformy tanzimatu nie przyniosły więc spełnienia wszystkich pokładanych w nich nadziei. Przeprowadzone były one przy stałym oporze ze strony czynników feudalnych, dawnych dzierżawców podatków, lichwiarzy, części ulemów, co niejednokrotnie utrudniało lub wręcz uniemożliwiało realizację poczynań. Musiano więc utrzymać w dużej mierze dawny, feudalny system agrarny, co stało na przeszkodzie całkowitemu wprowadzeniu innych przepisów tanzimatu o charakterze liberalno- -burżuazyjnym. Dawni poborcy chcieli niejednokrotnie zmusić ludność do płacenia podatków według starego systemu. Częste były wypadki powstawania nowych ostrych konfliktów. Zasada równości, którą formalnie wprowadzał tanzimat, zamiast działać centralizacyjnie, działała często odśrodkowo. Wielu mieszkańców państwa, choć formalnie uprzednio nie zrównanych w prawach (członkowie nietureckich gmin), korzystało z innych przywilejów czy uprawnień. Obecnie wprowadzona formalna równość znosiła te dawne uprawnienia. Wynikały stąd rozmaite konflikty i ingerencje państw europejskich. Ludność rozgoryczona niewpro-wadzaniem w życie wszystkich zasad manifestu z Giilhane buntowała się przeciw miejscowym satrapom, sabotującym często zarządzenia centralne, opierającym się wprowadzeniu równości dla giaurów. Pod adresem reform tanzimatu podniesiono ostre zarzuty, że odbierając ludności pewne dawne prawa w gruncie rzeczy nie przyznawały jej nowych. Liberałowie mieli nadzieję, że poza zabezpieczeniem życia, majątku, godności ludzkiej nowe prawa przyniosą istotną wolność myśli i zapewnienie suwerennych praw ludu. Zarzucano, że reformy burzą dawny system kontroli nad władzą nie ustanawiając nowego i przez to w gruncie rzeczy dają tylko podstawy do wzmocnienia władzy absolutnej. Wreszcie krytycy tanzimatu uważali, że do tyranii wewnętrznej, w swej istocie reformami nie ograniczonej, reformy dorzuciły jeszcze tyranię zagraniczną, tyranię obcego kapitału i wzmożoną ingerencję państw obcych. W sumie reformy tanzimatu, szczególnie w pierwszym okresie, były bardzo powierzchowne i połowiczne, bo nie postulowały jeszcze absolutnej równości wszystkich poddanych, a także mechanicznie usiłowały przenieść na teren turecki, w jego specyficzne warunki, szereg urządzeń, instytucji i obyczajów europejskich. Nie naruszały one całej struktury socjalno- -ekonomicznej państwa, nie sięgały głębiej w jego podstawy społeczno- 222 -ustrojowe, nie wychodziły w swej realizacji poza przedmieścia Stambułu i kilka większych ośrodków prowincjonalnych. Ale znaczenie tych pierwszych reform było w danej chwili doniosłe. Śledzone one były z niesłabnącą uwagą przez całą światłą i postępową opinię europejską. Śledzone były z przychylnością przez rządy czołowych europejskich państw burżuazyjnych: Francji, Anglii, zaniepokojonych rosnącym na Bliskim Wschodzie wpływem Rosji. Pragnąc na tym terenie wykorzystać antyrosyjskie nastroje Turków, ich chęci do rewanżu, chciały one z jednej strony drogą reform wzmocnić potencjał militarny i gospodarczy Turcji, z drugiej zaś wobec nacisku opinii postępowej we własnym kraju znaleźć przed nią wytłumaczenie poparcia udzielanego przez rządy obu tych krajów — tak hojnie szafujące hasłami wolności i postępu — najbardziej zacofanemu i despotycznemu reżimowi w Europie czy w jej sąsiedztwie. Stąd reformy tanzimatu miały być usprawiedliwieniem i wytłumaczeniem tego poparcia: oto nie popieramy już fanatycznego, zacofanego despotyzmu, ale światłą, wolnościową, na drogę reform wstępującą nową Turcję. Takimi hasłami tłumaczyli też swą działalność zaczynający wówczas licznie wstępować na służbę turecką emigranci polscy. Emigracja polska szczerze popierała dążenia tureckie do europeizacji i liberalizacji, a Adam Czartoryski dzięki swym stosunkom potrafił wiele uczynić dla rozpoczynającej wówczas swą działalność w stolicach Europy młodej dyplomacji tureckiej. NADZIEJE EMIGRACJI POLSKIEJ NA POMOC TURCJI. „AGENCJA POLSKA" W STAMBULE W okresie tanzimatu nastąpił silny filoturecki zwrot w ówczesnej polskiej polityce emigracyjnej. Już powstanie listopadowe liczyło na pomoc Turcji w związku z zaostrzeniem ówczesnej sytuacji międzynarodowej, planami rosyjskimi interwencji we Francji, Belgii i Włoszech i groźbą konfliktu powszechnego. Do konfliktu nie doszło, a więc i do wmieszania się Turcji, niemniej sympatie tureckie dla powstania były ogólnie znane, a Husrev Pasza mówił agentom polskim, że „rzecz niebywała, odkąd istnieje wiara muzułmańska, sułtan był pięć razy w wielkim meczecie, aby się modlić za was, psów chrześcijańskich". Wśród emigracji polskiej nastroje przyjazne Turcji rozpowszechnione były w środowisku zachowawczym, skupionym dookoła księcia Adama Czartoryskiego, reprezentującego tendencje do traktowania sprawy polskiej na płaszczyźnie dyplomatycznej. Przejściowo osłabione w okresie wielkiego kryzysu „sprawy wschodniej" i zbliżenia turecko-rosyjskiego, w związku z czym sympatie polskie skierowały, się ku Muhammadowi Alemu, nastroje te wzrosły ponownie w la- 223 tach czterdziestych. Czartoryski ustanowił w Stambule agencję polską, która — subsydiowana i przez rząd sułtański — zorganizowana była jak normalne przedstawicielstwo dyplomatyczne z licznym personelem i rozwijała swoją działalność m.in. wśród Słowian bałkańskich, starając się przeciwstawić wpływom rosyjskim. Pierwszym agentem był Michał Cząj-kowski, który następnie przyjął islam i nazwisko Sadik (Sadyk) Pasza. Ze zbiegów z wojska rosyjskiego, dezerterów, założył w tych latach Czartoryski niedaleko Stambułu, po stronie azjatyckiej, polską wieś Adampol (dziś Polonezkóy), o której niżej będzie jeszcze mowa. Służyła ona za bazę czy punkt przerzutowy dla agentów bądź łączników wysyłanych drogą przez Bałkany do kraju. W szerzeniu przychylnych Turcji nastrojów wśród emigracji polskiej dużą rolę odegrały rozmaite tradycje i mity, gorliwie wówczas przypominane, jak na przykład rzekoma przepowiednia Wernyhory o niepodległości Polski, która nadejdzie, „gdy Turek konie w Wiśle napoi", tradycja o nieuznawaniu przez Turcję zaborów Polski i w związku z tym o oczekiwaniu na dworze sułtana posła Lehistanu, dla którego zarezerwowane było miejsce przy stole biesiadnym, czy wreszcie o opiece sułtana nad terenem należącym dawniej do ambasady przedrozbiorowej Polski na Perze, „ostatnim skrawku niepodległej Rzeczypospolitej" (opowiadano o tym jeszcze Mickiewiczowi podczas wojny krymskiej). Mimo oporów ambasadorów państw rozbiorczych Turcja zatrudniać zaczęła w tych latach Polaków, przede wszystkim w wojsku, jak na przykład generała W. Chrzanowskiego, który jednak na skutek interwencji musiał ustąpić, aby znów się zjawić na służbie angielskiej. Po upadku powstania węgierskiego w r. 1849 liczni Polacy przeszli do Turcji. Mocarstwa domagały się ich ekstradycji, Turcja miała jednak prawo odmówić wydania tych, którzy przyjęli wiarę muzułmańską. W kołach emigracji polskiej wywiązała się wówczas żywa dyskusja nad sprawą „renegactwa". Ostatecznie przyjęło islam i wstąpiło do tureckiej służby wojskowej wielu Polaków, jak generał Józef Bem (Murat lub Amurat Pasza), L. Bystrzo-nowski (Arslan Bey), W. Kościelski (Sefer Pasza) i inni; jednakże ich nadzieje na odegranie dużej roli w armii tureckiej, z czym łączyli oni swe plany służenia pośrednio ojczyźnie, okazały się w znacznej mierze płonne. Inni emigranci musieli Turcję opuścić. Istotna współpraca wyrażająca się w licznym i bardziej zorganizowanym zatrudnieniu Polaków na służbie nie tylko wojskowej, ale i cywilnej i ich udziale w pracy cywilizacyjnej na terenie Turcji i staraniach o realizację reform tanzimatu datuje się jednak dopiero od okresu wojny krymskiej. 224 Tanzimat stał się więc istotnym elementem ówczesnej sytuacji międzynarodowej, miał ułatwiać wprowadzenie Turcji do koncertu państw europejskich, dawał rządowi sułtańskiemu złudzenie, że państwa te traktują Turcję na płaszczyźnie równości, zaspokajał więc ambicję sfer rządowych tureckich w ich poczynaniach politycznych, co znalazło rychło wyraz w wojnie krymskiej. WOJNA KRYMSKA 1853-1856 Coraz silniejsze powiązanie Turcji z krajami zachodnioeuropejskimi ujawniło się już w r. 1849, gdy przejście na teren Turcji wielu uchodźców z rewolucji węgierskiej (w tym i Polaków) wywołało chwilowo pewne napięcie. Była to tak zwana „sprawa uchodźców", powstała wtedy, gdy Rosja i Austria zaczęły się domagać wydania owych uchodźców. Turcja odpowiedziała odmownie. Sułtan na radzie Dywanu dumnie oświadczył, że ekstradycja gości jest sprzeczna z prawem muzułmańskim. Ale Porta była tak mocna dlatego, że czuła za sobą Francję i Anglię. Kiedy flota tych krajów zademonstrowała przed Bosforem swoje poparcie, napięcie szybko minęło: część uchodźców, między innymi i generał Józef Bem, przyjęła islam, co dało władzy sułtańskiej prawne podstawy do odrzucenia ekstradycji. Ale były poza tym inne jeszcze płaszczyzny tarć, jak na przykład sprawa Księstw Naddunajskich, gdzie w r. 1848 na skutek przewrotów rewolucyjnych doszło do przejściowej okupacji kraju przez wojska tureckie. Z Rosją te sprawy uregulowane były chwilowo przez konwencję w Balta Limani (1849), ale w stosunkach między obu krajami wciąż istniało pewne napięcie. Ekspansja rosyjska na Bałkany i Bliski Wschód budziła zaniepokojenie kapitałów angielskiego i francuskiego, które coraz aktywniej przenikały do Turcji, budziła nieufność nawet w Austrii, niedawnej sojuszniczce Rosji z r. 1849. Pretekstów do konfliktu nie brakło: takim pretekstem była sprawa sporu o grób Chrystusa, gdzie ongiś Francja opiekowała się kościołami i kaplicami chrześcijańskimi. Od czasu rewolucji francuskiej wpływ francuski znacznie tu zmalał, wzrósł natomiast wpływ Rosji, która opiekowała się kaplicami i klasztorami prawosławnymi. Pomiędzy zakonnikami katolickimi a prawosławnymi dochodziło do gorszących zatargów. Sytuacja zaostrzyła się w r. 1853: Rosja zmobilizowała swe wojska na granicy i wysłała do sułtana księcia Mienszykowa z żądaniem urzędowego uznania praw cara do opieki nad Grobem Świętym i prawosławnymi. Sułtan po naradzie z ambasadorami Francji i Anglii odrzucił żądania rosyjskie; 21 VI 1853 r. armia rosyjska przeszła Prut i w szybkim marszu zajęła Księstwa Naddunajskie; 4 X 1853 r. Turcja wypowiedziała wojnę 15 — Historia Turcji 225 Rosji. Na linii Dunaju doszło do niewielkich starć, w których wojska tureckie pod wodzą Omera Paszy osiągnęły pewne sukcesy. Na skutek nacisku Austrii Rosja ewakuowała jednak wkrótce Księstwa Naddunajskie, które zajęte zostały przez siły austriackie przy małym udziale Turków i miejscowych policyjnych jednostek rumuńskich (w części ćwiczonych przez Polaków). Tym samym Bałkany wyłączone zostały z terenu wojny. Na morzu wiceadmirał Nachimow rozgromił 30X11853 r. flotę turecką w Zatoce Synopskiej. W wyniku sojuszu z 12 III 1854 r. wojna rozszerzyła się na Anglię, Francję, a następnie i Sardynię. Wojska sojusznicze, przeznaczone początkowo do walki na Bałkanach, zostały we wrześniu 1854 r. przerzucone na Krym w sile 120000 ludzi i przez około rok prowadziły oblężenie twierdzy Sewastopol aż do jej kapitulacji 9 IX 1855 r. Ani Francji, ani Anglii nie chodziło o zupełne zwyciężenie Rosji, ani nawet o decydujące walki, lecz raczej o wywarcie presji na Mikołaja I dla uzyskania ustępstw. Siły tureckie zaangażowane były poza tym na froncie kaukaskim, gdzie Rosjanie osiągnęli szereg sukcesów, zajmując między innymi w listopadzie 1854 r. twierdzę Kars i posuwając się w kierunku Erzurumu aż do Kópriikoy. Tureckie próby wysadzenia desantu na wybrzeżu kaukaskim na tyłach wojsk rosyjskich, jak też i wysiłki w celu podburzenia przeciw Rosji ludów kaukaskich nie miały większego powodzenia. Wojna krymska obudziła nowe poruszenie wśród emigracji polskiej, żyjącej od dłuższego czasu w nadziei na nową „wojnę narodów" i żywiącej szczególne złudzenia co do roli Turcji. W pierwszym okresie wojny zdawało się, że nadzieje te ziszczą się, a wojna znad Prutu szybko przeniesie się na Podole, po czym spełni się przepowiednia Wernyhory o „Turkach pojących konie w Wiśle"34. Do Turcji pośpieszyło wielu wojskowych, aby ofiarować swe usługi, myślano o legionie polskim; były agent Czarto-ryskiego Michał Czajka (Czajkowski) zaczął organizować z osiadłych w Turcji Kozaków, rekrutując Polaków, Bułgarów, Serbów, Żydów, Kucowołochów, jednostkę wojskową, tak zwany pułk kozaków sułtań-skich (Kazak alayi). Skrajnie prawicowe koła emigracji pod wodzą generała Zamoyskiego zaczęły organizować na żołdzie angielskim drugą jednostkę (dragonów), która w razie wkroczenia do Polski mogłaby tam odegrać ewentualnie rolę żandarmerii, aby utrzymać porządek, gdyż głośno było o ruchach chłopskich na Ukrainie. Koła demokratyczne emigracji ustosunkowały się do tych projektów nieufnie, a spory w łonie 34 J. Reychman, Działalność Mickiewicza w czasie wojny krymskiej, Studia i materiały do historii wojskowości, t. IV, Warszawa 1958. 226 Polonii stambulskiej skłoniły Adama Mickiewicza do przybycia do Stambułu. Nie zdziałał on tam wiele, rozczarował się do wielu spraw, które oglądane z bliska, inaczej mu się przedstawiły, choć miał duże sympatie dla Czajkowskiego. Rozgoryczony i zniechęcony pozostał już do końca, zmarł 26X11855 r. przypuszczalnie na panującą wówczas w Stambule cholerę35. Odsunięcie wojny z terenu naddunajskiego w zasadzie pogrzebało nadzieje Polaków; w drugim okresie wojny jednostki polskie nie odegrały Adam Mickiewicz w towarzystwie Sadyka Paszy (M. Czajkowskiego) w Turcji w r. 1855. Rycina już większej roli, choć wielu jeszcze Polaków wojskowych walczyło na Krymie czy Kaukazie. Dalszy przebieg wojny ujawnił coraz większe sprzeczności między aliantami: w zasadzie główny cel wojny, to jest zdemaskowanie słabości Rosji, został osiągnięty, co do dalszych celów istniała różnica zdań i Francja bynajmniej nie patrzyła przychylnym okiem na umacnianie się pozycji angielskich w Turcji i wcale nie pragnęła przeniesienia dalszych działań wojennych na Kaukaz, jak to planowała Anglia. Rolę pośrednika podjęła Austria przedstawiając Rosji dość umiarkowane warunki propo- 35 Tamże. 227 nowane przez Francję i Anglię. 25 II1856 r. zebrała się w Paryżu konferencja pokojowa, która doprowadziła do zawarcia 30 marca tegoż roku traktatu pokojowego. Na jego podstawie imperium osmańskie uznane zostało za mocarstwo europejskie, a całość jego terytorium zabezpieczona przez państwa europejskie. Morze Czarne miało pozostać zdemilitary-zowane, zamknięte dla okrętów wojennych, a otwarte dla handlowych, przy czym reżim i administracja Cieśnin utrzymane zostały w granicach umowy londyńskiej z 1841 r. Dokonano tylko niewielkich korektur granicznych, a mianowicie przyłączenia do podlegającej formalnie Turcji Mołdawii południowej części Besarabii, a do tureckiej Dobrudży rejonu delty Dunaju. Ponadto obie strony ewakuowały okupowane terytoria, także i Rosja zdobycze na Zakaukaziu. Mołdawia, Wołoszczyzna i Serbia otrzymały szeroką autonomię pod gwarancją mocarstw, co było preludium do ich rychłego usamodzielnienia. Ustanowiono mędzynarodową kontrolę żeglugi na Dunaju. Wreszcie — i to ma specjalne znaczenie — mocarstwa przyjęły do wiadomości i oficjalnie aprobowały reformy mające na celu zapewnienie równości i sprawiedliwości wszystkim poddanym sułtana bez względu na wyznanie czy pochodzenie. Traktat paryski miał doniosłe znaczenie dla dziejów Turcji. Po raz pierwszy od XVII w. zatrzymany został proces nieustannych cesji ziem tureckich, ba, osiągnięto nawet pewien niewielki zysk terytorialny. Po raz pierwszy od dwóch wieków traktat nie był dyktatem zwycięskich mocarstw, ale wynikiem rokowań, w których Turcja zasiadała na równych innym mocarstwom europejskim prawach, uznana publicznie za jedno z tych mocarstw. Działacze tanzimatu z Mustafą Resjdem na czele triumfowali; mogli oni słusznie uważać ten sukces za swój, stawiając znak równości pomiędzy europeizacją stosunków i urządzeń a dopuszczeniem dyplomacji tureckiej do zasiadania przy stole konferencyjnym. Uważano, że wzmocnienie pozycji Turcji jest owocem wysiłku tanzimatu i usprawiedliwia nadzieje weń pokładane. POCZĄTEK DRUGIEGO OKRESU WIELKICH REFORM TANZIMATU: HATT-I HUMAYUN Z 1856 ROKU I JEGO SKUTKI Łączność sprawy reform wewnętrznych i sytuacji międzynarodowej uwidoczniła się jeszcze w toku prowadzonej wojny. Reformy realizowane w myśl manifestu z Gulhane nie zapewniły jeszcze pełnej sprawiedliwości i równości, nie prowadziły do całkowitego zrównania wszystkich poddanych, nie przyznały wszystkich praw ludności niemuzułmańskiej, o co mocarstwa europejskie nieustannie zabiegały. Równocześnie niesprawie- 225 dliwości te posłużyły Rosji za argument do interwencji przeciw Turcji. Zmuszało to rząd sułtański do przyspieszenia realizacji dalszych reform. 7 V 18 55 r. zlikwidowano podatek — haracz, uważany dotychczas za przejaw dyskryminacji. Zmieniony on został na specjalny podatek, płacony przez nie służącą w wojsku ludność niemuzułmańską, przez co pewna nierówność została utrzymana. W styczniu 1856 r. przedstawiciele Anglii i Francji wręczyli sułtanowi memorandum, w którym sformułowali zasadnicze postulaty odnośnie do ludności niemuzułmańskiej, mogące wytrącić broń dywersji rosyjskiej. W uzupełnieniu tego memorandum i na jego podstawie sułtan wydał 18 II1856 r., tuż przed traktatem paryskim, pismo monarsze (hatt-i htt-mayuri), które potwierdzało zasady ogłoszone w manifeście z Gulhane, zabezpieczało absolutną równość w prawach muzułmanów i niemuzuł-manów, gwarantowało wszystkim poddanym bez względu na wyznanie bezpieczeństwo osobiste, mienia i czci. Hatt-i humayun dopuszczał nie-muzułmanów do służby państwowej, do szkół wojskowych, zapewniał równomierne rozłożenie podatków przy zupełnej likwidacji poprzedniego, wegetującego jeszcze systemu dzierżawienia praw do pobierania podatków. Przewidywał ustanowienie regularnego budżetu i banków, budowę dróg, przyznanie cudzoziemcom praw do posiadania majątku nieruchomego na terenie Turcji. Realizacja tych reform oparta była przede wszystkim na przeświadczeniu, że zdołają one doprowadzić do pozyskania dla Turcji sympatii rządów europejskich, przełamać atmosferę nieufności, co przyczyni się do napływu kapitałów i inwestycji europejskich, a to z kolei miało być panaceum na wszystkie bolączki ekonomiczne i wewnętrznopolityczne Turcji. NOWE PRAWA AGRARNE I OSADZANIE ZAGRANICZNYCH KOLONISTÓW W pierwszych latach po traktacie paryskim, za panowania Abdiil-mecida i w pierwszych latach panowania jego brata Abdiilaziza (1861 — — 1876), a przede wszystkim za wezyratu jednego z wielkich reformatorów, Alego Paszy, dążności reformatorskie wykazują godny podziwu rozmach. W r. 1858 opracowano nowy kodeks karny i postępowania handlowego, w tymże roku wydano nowe prawo agrarne, kodyfikujące przepisy powstałe z likwidacji poprzednich, feudalnych jeszcze stosunków. Nowe prawo przyznawało państwu oraz fundacjom religijnym większą część ziem, które można było oddać w dzierżawę, ale dzierżawcy nie mo- 229 gli ich sprzedawać, odstępować czy dawać w zastaw, ich dziedziczenie było ograniczone do pewnych kategorii. Dopiero rozporządzenie z 1867 r. rozszerzało znacznie kategorie mogące dziedziczyć te posiadłości. Cudzoziemcy mogli również je nabywać. Nowe prawa miały na celu podniesienie poziomu rolnictwa, wzrost produkcji rolnej i przyciągnięcie osadników europejskich. Jeszcze za Abdiilmecida I w ramach ówczesnych pierwszych ustaw agrarnych nastąpił przypływ obcych kolonistów rolnych. Jak już wspomniano, na początku lat czterdziestych emigranci polscy założyli blisko brzegu azjatyckiego Bosforu polską kolonię rolną Adampol36, której właściwy rozwój datuje się dopiero od wprowadzenia nowych ustaw: ustawa z r. 1856 przyznawała nowym osadnikom wysokie korzyści, a rozporządzenie z r. 1867 znosiło wszelkie ograniczenia cudzoziemców przy nabywaniu ziemi i osiadaniu na roli. Osiedlali się też koloniści niemieccy, ale w sąsiedztwie Adampola nie wytrzymali trudnych warunków, nie okazali takiej jak Polacy wytrwałości i opuścili osadę37. Polacy założyli również osadę w Tesalii (wówczas tureckiej), ale kolonia ta nie utrzymała się. Mimo przeprowadzonych reform cały szereg dawnych instytucji zachował się nawet w ramach praw agrarnych z r. 1858, jak na przykład uprawnienia państwa do własności gruntów typu miriye. Ustawodawstwo tanzimatu łagodziło tylko nieznacznie ograniczenia w użytkowaniu tych gruntów przez ludność i rozporządzaniu nimi, w dużej mierze zachował się również dawny system podatkowy, oparty na dzierżawieniu zbioru podatków, dziesięcinie itp. Doszły tylko pewne nowe daniny. REFORMY USTAWODAWCZE I ADMINISTRACYJNE Szeregu ważnych posunięć dokonano w dziedzinie kodyfikacji prawa i jego laicyzacji, choć w wielu innych dziedzinach, jak na przykład w kodeksie rodzinnym, panowały w dalszym ciągu przepisy szariatu. W r. 1858 przeprowadzono kodyfikację prawa karnego, rozszerzającą poprzednie przepisy z r. 1840, uwzględniając w tym pewne wzory zachodnie. W sprawach handlowych i karnych stopniowo po r. 1840 wprowadzono sądy świeckie, w r. 1865 wprowadzono je dla większości spraw cywilnych. Do sądów dopuszczono przedstawicielstwa społeczeństwa. Prawo handlowe oparto na wzorach francuskich. W r. 1860 zreorganizowano insty- 36 O Adampolu jako przykładzie kolonizacji europejskiej w ramach ustaw agrarnych tanzimatu, E. Z. Karał, Osmanh tarihi, t. VI (Islahat fermani devri 1856—1861), Ankara 1954, s. 231. 37 K..KaeTser,Kleinasien,eindeutschesKolomsationsfeld,Rer\mW92, s. 73 i nast. 250 tucję sądów handlowych odbierając te sprawy z rąk duchowieństwa. W r. 1863 obowiązywać zaczął nowy kodeks handlu morskiego. Dwie osobne Rady Państwa złączono w r. 1860 w jedną, ale z kolei w r. 1868 wyodrębniono Radę Państwa (§ura-i Devlet), oraz Radę Zarządzeń Sądowych (Divan-i Ahkam-i Adliye). W r. 1864 nastąpił nowy, wzorowany na francuskim, ujednolicony podział państwa na wilajety (dawne eyalety), które dzieliły się na liva lub sancak z mutesarrifem na czele, te z kolei na każą, te zaś na nahiye (gminy, gromady). Wydano również cały szereg zarządzeń mających na celu zliberalizo-wanie reżimu politycznego. W r. 1867 wydano przepisy dotyczące tworzenia rad przybocznych przy gubernatorach, do których mogli wchodzić także miejscowi chrześcijanie. Rady te miały jednak dość ograniczone kompetencje. W r. 1871 nastąpiła jeszcze jedna reorganizacja systemu administracji. W r. 1869 wprowadzono jednolity kodeks cywilny i zobowiązań (Mecelle), opublikowany w latach 1869—1876. Już w przededniu końca okresu reform, w latach 1875—1879, sądy nie wyrokujące w sprawach religijnych stopniowo zostały przejęte przez powstałe w tym okresie Ministerstwo Sprawiedliwości, co było wyrazem dalszych dążeń laicy-zacyjnych. STARANIA O POSTĘP GOSPODARCZY W r. 1861 zniesiono reglamentację towarów przez cechy, dając szerokie możliwości swobodnego rozwoju rzemiosła. Rząd sułtański starał się wszelkimi siłami ściągnąć kapitały zagraniczne i zachęcać do inwestycji. W tym samym roku wydano regulamin koncesji górniczych, przewidujący udzielanie ich na dziesięć lat, przy czym dochód brutto ustalony został na 25%. W r. 1869 nowy regulamin, wzorowany na francuskim, uzależniał każdą koncesję od sankcji sułtana. Rząd sułtański chciał się w ten sposób bronić przed spekulacyjnymi lub wręcz awanturniczymi poczynaniami rozmaitych koncesjonariuszy. Wobec niepobierania kaucji imprezy te nieraz kończyły się jednak bankructwem, a straty ponosił rząd; niemniej dokonano wielu pomyślnych inwestycji. Konkurencje pomiędzy koncesjonariuszami prowadziły do rozmaitych sporów. I tak w r. 1865 Francuz des Mazures otrzymał koncesję na kopalnię boracytu w górach w rejonie gminy Susurlu w sancaku Bali-kesir, ale eksploatował ją dopiero od r. 1870. W r. 1880 na terenach sąsiednich otrzymał koncesję Włoch Fryderyk Giove. Des Mazures domagał się u władz stambulskich unieważnienia koncesji Giovego w myśl zasady swoistego monopolu. Sprawa ciągnęła się przez wiele lat. Warto wspom- 257 nieć, że pełnomocnikiem Francuza i jednym z kierowników kopalni był Polak Henryk Gropler z Krakowa, szwagier Jana Matejki. W kopalni umieścił on wielu Polaków, między innymi Józefa Ratyńskiego i lekarza W. Jabłonowskiego38. Tenże Gropler poza tym założył kopalnię marmuru w Bandirma, a wydobyte stąd okazy marmuru wzbudziły podziw na wystawie światowej w Paryżu w r. 1867. Udzielano wielu koncesji na budowę linii kolejowych: poza linią na terenie Rumunii, należącej jeszcze formalnie do Turcji (1856), w r. 1866 rozpoczęto budowę linii z Czernawoda do Konstancy na terenie tureckiej Dobrudży, z Izmiru do Aydinu, z Izmiru do Kasaby i z Warny do Rusz-czuku. W r. 1877 baron Hirsch rozpoczął budowę trasy z Belgradu do Salonik i Stambułu, mającej połączyć Stambuł z Europą, w r. 1873 wybu-, dowano na terenie Anatolii odcinek Haydarpasa (naprzeciw Stambułu, po stronie azjatyckiej) — Izmit. Równocześnie rząd turecki przeprowadził budowę szeregu szos oraz linii telegraficznych. Przy pracach tych zajęci byli liczni emigranci polscy. Wielu z nich traktowało pracę nad cywilizowaniem Turcji jako swojego rodzaju zadanie narodowe: w planach niepodległościowych emigracji polskiej unowocześnienie Turcji było ważnym czynnikiem mającym związać Turcję z Europą, wzmocnić ją i uczynić z niej wroga Rosji, a polskiego sprzymierzeńca. Przy wprowadzaniu reform współdziałali z władzą centralną co świat-lejsi gubernatorowie. I tak Midhat Pasza, będący w latach 1864—1868 gubernatorem wilajetu dunajskiego, obejmującego Bułgarię, starał się przyciągnąć do współpracy ludność miejscową przy budowie dróg publicznych, popierał handel i rzemiosło, tworzył kasy rolnicze, wciągał — głównie bogatszych Bułgarów — do udziału w ciałach doradczych, w których jednak ustawa wyborcza zapewniała większość muzułmanom. Wykorzystywał przy tym istniejące na tym terenie antagonizmy, jak choćby Bułgarów wobec greckiej hierarchii kościelnej, który to antagonizm silniejszy był nieraz od antagonizmu Bułgarów przeciw Turkom. Ruch narodowy bułgarski odrzucał jednak reformy Midhata. Przeniesiony później, w r. 1869, do Iraku (Mezopotamii) na stanowisko gubernatora Bagdadu, Midhat Pasza znów z niezwykłą energią wziął się do reform we wszystkich dziedzinach. Jak pisze współczesny historyk arabski Hitti, „najbardziej postępowy i liberalny mąż stanu Midhat Pasza, będący wówczas walim [Iraku] ... usiłował zwalczać bezprawie, osadzał Beduinów na roli, ulepszał nawadnianie i wprowadził w kraju system rejestracji. Tak ucz- 38 Sprawa ta przedstawiona jest w ciekawym artykule H. Mutlucag, Borasit ve Anadoluda yabanci fikarlan, „Belgelerle Turk Tarih Dergisi", 1967, nr l, o Grop-lerze s. 25. 232 ciwy był ten urzędnik turecki, że — jak wieść głosi — sprzedał własny zegarek, ażeby sprostać wydatkom na podróże do Konstantynopola" 39. W ślad za swym szefem przeniósł się z Bułgarii do Bagdadu pracujący u niego i cieszący się jego dużym zaufaniem polski emigrant, a również i poeta, Karol Brzozowski, który w Bułgarii budował linie telegraficzne, a w Iraku założył wzorową fermę rolniczą w Feradżat i zachęcał rodaków do osadzania się w tym żyznym kraju. W liście do jednego z nich pisze, że kraj ten od dawna „czeka na żywioł rolniczy a poczciwy" 40. Pochlebnie oceniał on działalność Midhata Paszy: „człowiek ten, jedyny może w Turcji rozumiejący, co to jest reforma, postęp ... przy niezłomnej woli i żelaznej wytrwałości niezawodnie podoła i Mezopotamię wyrwać ze stanu opłakanego, w którym się dziś znajduje". Niestety i w Iraku nie dane było Midhatowi Paszy długo pełnić obowiązków i realizować dzieło reformy. DZIAŁALNOŚĆ POLAKÓW W TURCJI W DRUGIM OKRESIE TANZIMATU Rola Karola Brzozowskiego przy boku Midhata Paszy, jak i poprzednio wspomniana działalność przemysłowa Henryka Groplera były wyrazem tej wszechstronnej aktywności Polaków w Turcji w drugim okresie tanzi-matu. Większość zatrudnionych wówczas w Turcji Polaków (a było ich chyba w tym okresie parę tysięcy, tworzyli oni w Stambule prawdziwą kolonię ze swymi organizacjami, lokalami klubowymi, stołówkami, służbą duszpasterską itd.) pochodziła z dawnych, pozostałych tam uchodźców z powstania węgierskiego, z byłych uczestników wojny krymskiej, do których doszli rozbitkowie z powstania styczniowego, zbiegowie z Kaukazu czy inni emigranci. Jako fachowcy byli zatrudniani w najrozmaitszych dziedzinach: jako inżynierowie budujący drogi bite, linie kolejowe, telegraficzne, czasem nawet jako naczelni inżynierowie okręgu, architekci, projektanci przebudowy miast, lekarze, czasem tak zwani lekarze naczelni, naczelnicy szpitali, wykładowcy głównie przedmiotów ścisłych czy technicznych na nowych wyższych uczelniach, ale również i profesorowie sztuk pięknych, malarze, prowadzili prace melioracyjne, nawadniające, usprawniali koryta rzek, kreślili pierwsze mapy. Inni szukali zajęcia w inicjatywie gospodarczej, zakładali podwaliny przemysłu chemicznego czy kamieniarskiego. Jedni mieli na uwadze po prostu zarobki, możli- 39 Ph. H. Hitti, Dzieje Arabów, Warszawa 1969, s. 620. 40 Zamierzał on konkretnie założyć w r. 1869 polską kolonię rolną i w liście do jednego z rodaków w kraju nadzwyczaj zachwalał warunki pisząc, że w Iraku „grunt nadzwyczajny, żyzny, czeka tylko na ręce przemyślne; położenie jest takie, że wszędzie daje się z łatwością irygować." 233 wości przeżycia i zaczepienia się, inni podkładali pod tę działalność szczerą czy nieszczerą treść ideową, łączyli swe wysiłki z dążnością do europeizacji Turcji, jej demokratyzacji i wprowadzenia do koncertu państw europejskich, uważali, że pracując dla Turcji budują przyszłą wolność Polski. Nie wszyscy o tym byli przekonani: właśnie Karol Brzozowski, doradca Midhata Paszy, entuzjasta tylu robót cywilizacyjnych, wyznał kiedyś, że nie żywi szczerej wiary w możliwości reform w Turcji. Wielu Polaków w dalszym ciągu służyło w wojsku: Konstanty Bo-rzęcki jako Mustafa Celalettin Pasza był szefem oddziału kartograficznego sztabu generalnego i zajmował wysokie stanowiska w rozmaitych kampaniach wojennych. Jego dzieła o pochodzeniu Turków odegrały — jak o tym niżej jeszcze pisać będziemy — dużą rolę w tureckim odrodzeniu narodowym. Pułk kozaków sułtańskich Sadyka Paszy Czajkowskiego nie utrzymał długo swego charakteru. Kozacy stacjonowali m.in. w Epirze, co uczestnikom formacji — m.in. poecie R. Berwińskiemu — nie bardzo odpowiadało; pułk bowiem spełniał rolę żandarmerii w stosunku do ruchów narodowych. Po porzuceniu pułku przez Sadyka Paszę i jego wyjeździe do Rosji pułk znalazł się w Syrii, gdzie utracił zupełnie charakter narodowy. Ostatnim jego polskim dowódcą był płk. L. Sas-Monasterski, pochowany w Bejrucie. Wezyrowie z epoki tanzimatu radzili się często Polaków, konferowali z agentami polskimi, jak z płk. Jordanem, Miłkowskim, Okszą-Orzechow-skim. Wysoko poważany był na dworze sułtana Władysław Kościelski, potem Tadeusz Oksza-Orzechowski, który założył subsydiowaną przez rząd turecki agencję prasową. Polskie pośrednictwo odegrało dużą rolę przy nawiązywaniu stosunków Turcji z Watykanem. Polscy doradcy sułtana wpływali na przychylny stosunek Turcji do spraw polskich. Naprężenie polityczne z powodu powstania polskiego w 1863 r. było wydarzeniem dla Turcji pomyślnym, dawało jej nieco wolnej ręki. Rząd turecki przyłączył się dość bladą notą do interwencji mocarstw na rzecz Polski, ale bez nich — jak to tłumaczył Fuad Pasza wysłannikowi polskiemu Zygmuntowi Miłkowskiemu (pseud. lit. Teodor Tomasz Jeż) na uroczystej audiencji — niczego bardziej stanowczego nie mógł przedsięwziąć. Agent rządu narodowego, płk. Jordan, odgrywał jawnie rolę agenta dyplomatycznego. Stosunek rządu i społeczeństwa tureckiego do spraw polskich był życzliwy. Pozwalano rekrutować ochotników tak na wyprawę Przewłockiego na Kaukaz, jak i na organizowaną przez Z. Miłkowskiego wyprawę z należących jeszcze wtedy do Turcji posiadłości przy ujściu Dunaju (Tulcza), przez Besarabię i Podole na plac boju w Polsce. Uczestnicy tej formacji nosili w Polsce nazwę „turkosów". 234 POCZYNANIA REFORMATORSKIE W DZIEDZINIE OŚWIATY Doniosłe były poczynania reformatorów na polu oświaty41. W dalszym ciągu poprzednio podjętych kroków rozszerzano istniejącą sieć szkolnictwa tak podstawowego, jak i średniego. W r. 1857 Komitet do Spraw Oświaty przekształcono w Ministerstwo Oświaty. W r. 1859 założono Mekteb-i Miilkiye, uczelnię kształcącą pracowników dla urzędów prowincjonalnych. Od r. 1858 powstawały także żeńskie szkoły typu rustiye. Ich liczba, jak również i szkół męskich, stale wzrastała; w r. 1860 było już ich 52. W celach europeizacyjnych i poznania języków założono w r. 1855 w Paryżu Szkołę Osmańską (Mekteb-i Osmani), w r. 1864 w Stambule szkołę języków obcych (Lisan Mektebi). Powstawały dalsze szkoły specjalne, jak szkoła leśna (Orman Mektebi) w r. 1858. W r. 1868, u progu nowej reformy szkolnictwa, otwarta została w Galata Saray szkoła średnia, o europejskim programie liceum z francuskim i tureckim językiem nauczania, z wieloma wykładowcami zagra- Karta tytułowa tureckiego podręcznika wojskowego z r. 1835 nicznymi. Poziom liceum równał się prawie poziomowi szkoły wyższej; od r. 1874 prowadzono tam nawet kursy uniwersyteckie. Z liceum tego wyszło wielu wybitnych mężów stanu, działaczy i specjalistów, także Bułgarów. W r. 1869 staraniem wykształconego we Francji ministra oświaty Savfeta Paszy wydana została nowa ustawa regulująca zasadnicze zagadnienia oświaty i szkolnictwa. Określała ona podział szkół na podstawowe, średnie i wyższe, poza tym całego szkolnictwa na państwowe i prywatne 41 O. Ergin, Turkiye tnaarif tarihi, t. I-IV, Istanbul 1939—1942, A. D. Żehia-kow, J. A. Pietrosjan, Istońja proswieszczenija w Turcii, Moskwa 1965. 235 (korporacji, misji, fundacji itp.). Ustanowiono szkoły typu rustiye również dla narodowości nietureckich. W r. 1873 założono dla przeciwstawienia liceum w Galata Saray tak zwane Dariissefaka — liceum dla ubogiej młodzieży. Wobec braku nauczycieli stworzono w r. 1875 nowy Instytut Pedagogiczny (Mense-i Muallimin), a poprzednio jeszcze, w r. 1870, żeńską szkołę nauczycielek (Dariilmuallimat). Powstawały dalsze szkoły specjalne, jak cywilna szkoła medycyny, oddział górniczy szkoły leśnej (1872), szkoła łączności i komunikacji (1874). Ukoronowaniem tych wysiłków było założenie uniwersytetu, który uchwalony w r. 1846, oficjalnie otwarty został 20II1870 r. pod nazwą Dariilfunun-i Osmani. Ożywienie ogarnęło i życie umysłowe. W r. 1861 powstało Osmańskie Towarzystwo Naukowe, które zaczęło wydawać pismo „Mecmua-i Funun" („Czasopismo Naukowe"), w r. 1865 Osmańskie Towarzystwo Lekarskie (Cemiyet-i Tibbiye-i Osmaniye) oraz Muzułmańskie Towarzystwo Oświatowe (Cemiyet-i Tedrise-i Islamiye). Opublikowano szereg cennych tekstów historycznych i literackich. ROZWÓJ LITERATURY I SZTUKI W ruchu reformatorskim wielką rolę odegrała literatura. Ożywczy prąd ogarnął pisarzy i działaczy na polu języka. Pod wpływem ruchów narodowych w Europie nastąpił zwrot ku własnej, tureckiej przeszłości, ku szukaniu własnych źródeł kultury, ku odrodzeniu tureckiego języka, który dotąd był w pogardzie, ustępując miejsca arabskiemu jako ogólnie kulturalnemu językowi islamu. W r. 1875 wyszło drugie wydanie opracowanej jeszcze w r. 1851 gramatyki tureckiej Kavaid-i Osmaniye Fuada i Cevdeta pod tytułem Kavaid-i Turkiye. Nauczanie gramatyki tureckiej wprowadzano stopniowo do wszystkich szkół różnego typu. Wspomniany wyżej Mustafa Celalettin Pasza (Konstanty Borzęcki) w swej pracy Les Turcs anciens et modernes (1869) zwrócił uwagę na łączność historyczną i etniczną Turków osmańskich z Turkami Azji Środkowej, budząc ambicje narodowe. Wybitny pisarz Ibrahim Sinasi, były uczestnik rewolucji paryskiej w 1848 r., współpracownik Resida Paszy, rozpoczął energiczną walkę o oczyszczenie języka z naleciałości obcych i stworzenie nowej literatury w języku zrozumiałym dla ogółu, opartej w pewnej mierze na wzorach literatury zachodnioeuropejskiej. Działacze ci skupili się dokoła pisma „Tarcuman-i Ahval" („Komentator Sytuacji"), założonego w r. 1860, a będącego pierwszą nowoczesną gazetą z artykułami, a nie, jak poprzednie, urzędówką z komunikatami z życia dworu (np. „Takvim-i Yekayi"). Później Sinasi założył nową gazetę „Tasvir-i Efkar" („Odbicie Poglądów"). Skupiło się w jej 236 redakcji grono ludzi światłych, walczących z obskurantyzmem i zacofaniem kulturalnym. W zakresie sztuki okres ten nie przyniósł takich osiągnięć, jak w literaturze. Szereg budowli wzniesionych w tym czasie wykazuje cechy budownictwa europejskiego z właściwym temu okresowi eklektyzmem i przeładowaniem zdobniczym, przemieszanym z elementami architektury osmańskiej czy muzułmańskiej. Tworzy to specyficzny charakter architektury monumentalnej tego okresu (pałac Ciragan, pałac Dolmabahce, meczet Mahmudiye, wiele willi nad Bosforem). Również i budownictwo zwykłe wykazuje wpływy architektury europejskiej, szczególnie w zachodniej części Turcji, to znaczy w Stambule, Bursie, Trabzonie i Izmirze. KRYZYS TANZIMATU I JEGO PRZYCZYNY Reformy okresu tanzimatu w drugiej jego fazie dawały pozory przeobrażenia Turcji w państwo liberalno-mieszczańskie o wielu cechach państwa kapitalistycznego. Takie były w założeniu cele, które sobie postawili wielcy działacze tego okresu. Ale w gruncie rzeczy tanzimat nadziei tych nie spełnił. Nie zmienił despotycznego, feudalnego ustroju Turcji, przygotował jedynie grunt do działalności reformatorskiej. Otworzył wrota dla obcego kapitału, ale kapitał ten nie wprowadził większego ożywienia w życie gospodarcze, widząc w Turcji tylko łatwy teren eksploatacji gospodarczej. Z tego to powodu niektórzy historycy są skłonni oceniać ten okres jako przejście Turcji do pozycji kolonii kapitału europejskiego. Wobec braku pieniędzy na pokrycie rosnących wydatków na przeprowadzenie reform rząd musiał uciec się do nadzwyczajnych środków, wypuszczając banknoty, które stale traciły swą wartość, a także zaciągając pożyczki za granicą (w latach 1854—1855, 1860, 1862, 1863). Od r. 1854 do 1869 r. dług zewnętrzny Turcji osiągnął sumę 2391 min franków. Nie spełniły się nadzieje wiązane z reformami na polu kulturalnym. Liczba ludzi wykształconych, zdatnych do zajęcia nowych stanowisk w rozbudowywanym aparacie biurokratycznym, była wciąż nikła. Nowe szkolnictwo, mimo że zachowało w pełni swój muzułmański charakter poprzez nauczanie religii, znalazło się jednak pod taką presją kół religijnych, że w r. 1871 musiano nawet na pewien czas zamknąć nowy uniwersytet. W dalszym ciągu panowało przekupstwo, rządził wszechwładny bahsis, nadużycia były na porządku dziennym. Na dworze szerzyły się korupcja i intrygi, poziom aparatu administracyjnego był niski. 237 Wprawdzie wielkie miasta zaczęły przybierać wygląd europejski, ale był to tylko pozór. Wszystkie zresztą reformy były wprowadzane powierzchownie, próby reform gospodarczych nie dotykały struktury kraju, nie naruszały ani jego ustroju feudalno-absolutnego, ani nie likwidowały nędzy i obskurantyzmu. Sytuacja pogorszyła się jeszcze po wstąpieniu na tron Abdiilaziza, a szczególnie po zgonie Fuada Paszy (1871). Położenie Bombardierzy tureccy w strojach z początku XIX w. Litografia pogarszały walki narodowościowe. Nawet czołowi reformatorzy nie widzieli jasno problemu narodowościowego, uważając zwykle ruchy niepodległościowe jedynie za obcą intrygę i sądząc — jak Midhat Pasza w Bułgarii — że niezadowolenie uda się stłumić za pomocą haseł czysto formalnej równości, złagodzenia kursu, drobnych ustępstw czy ulg ekonomicznych lub kulturalnych, jak na przykład dopuszczenie narodowości nietureckich do pewnego, dość ograniczonego udziału w administracji lokalnej. Jed- 235 nakże istotnej równości nie zrealizowano, choć dopuszczono chrześcijan nawet do stanowisk ministrów, nie zaniechano dyskryminacji innych wyznań czy ras, a ruchy narodowościowe znalazły swą siłę nie za przyczyną intryg obcych — choć niektóre obce ambasady miały w tym swój udział — ale w oddziaływaniu wielkich ruchów narodowowyzwoleńczych w Europie, zjednoczenia Włoch i Niemiec, powstań polskich, ruchów wyzwoleńczych narodów monarchii habsburskiej. W pierwszym okresie tanzimatu pojawiły się skłonności do decentralizacji, gdy jednak prowadziło to tylko do osłabienia więzi z władzą centralną, w drugim okresie nastąpił nawrót do centralizacji, co wszakże w ówczesnym stadium rozwoju aspiracji narodowych prowadziło do kontrakcji, których reżim sułtański nie był już w stanie opanować. RUCHY ODŚRODKOWE I NIEPOKOJE W LATACH SZEŚĆDZIESIĄTYCH Jednym z ośrodków wzburzeń był Liban, gdzie okupacja egipska wpłynęła na rozwój kulturalny, narodowy i gospodarczy. Po wycofaniu wojsk egipskich (1840) władze tureckie wróciły do starej zasady podsycania antagonizmów między libańskimi Druzami a maronitami (chrześcijanami). W r. 1858 doszło do powstania chłopstwa północnolibańskiego, przy czym zamierzało ono rozdzielać nawet majątki arystokracji libańskiej. W r. 1860 Druzowie dokonali masakry na chrześcijanach. Mocarstwa zachodnie skorzystały z okazji, aby interweniować, przy czym nie obyło się bez rywalizacji i tarć angielsko-francuskich, Francja bowiem chciała wykorzystać swe dawne prawa do opieki nad chrześcijanami Syrii. W wyniku interwencji Liban otrzymał odrębny statut i autonomię, mając gubernatora chrześcijanina (1861). Wojska francuskie pozostały w Syrii do r. 1871. Obszar autonomicznego Libanu był wolny od stacjonujących tu przedtem wojsk tureckich, nie płacił daniny Stambułowi, a jego mieszkańcy nie byli zobowiązani do pełnienia służby wojskowej na rzecz Turcji. Stan Libanu był później kwitnący. Jednym z gubernatorów był Muzaffer Pasza, syn Michała Czajkowskiego. Niepokoje wybuchały i w innych rejonach. W r. 1862 doszło do powstania Ormian w okręgu Zeytun. Nowe ośrodki zapalne powstały na Bałkanach. W r. 1862 do walki wystąpili znów Serbowie i Czarnogórcy. Turcy bombardowali Belgrad z zajmowanej dotąd cytadeli, ale po r. 1867 musieli ją opuścić, tak jak i inne fortece w Serbii. W latach 1860—1862 powstali chłopi Bośni i Hercegowiny. Szerzył się też ruch powstańczy w Bułgarii. Mołdawia i Wołoszczyzna połączyły się w r. 1859 pod wspólnym księciem jako Zjednoczone Księstwa (od r. 1866 Rumunia). Zjedno- 239 czenie to zostało uznane przez mocarstwa, a z pewnym ociąganiem także przez Turcję (1861). Na Krecie w r. 1866 wybuchło powstanie Greków. Wywołało ono duże poruszenie w Europie. Powstanie zostało stłumione, ale rząd turecki musiał udzielić tej wyspie samorządu. Na wschodzie w latach siedemdziesiątych prowadzona była trudna i wycieńczająca kampania o Jemen, który ostatecznie okupowany został Szabla turecka typu kylydż. XIX w. przez Turków. Utrzymano czasowo również w ręku tureckim port Mas-saua na afrykańskim brzegu Morza Czerwonego (w r. 1885 zajęli go Włosi). Kampanie jemeńskie zostawiły smutną pamięć w tradycji tureckiej. Wydarzenia te były dowodem, że zagadnienia narodowościowe są piętą Achillesową monarchii. Prędzej czy później doprowadzić one musiały do nowych spięć i nowych wybuchów. RUCH MŁODOOSMANÓW Sytuacja nie zadowalała więc nikogo: z jednej strony reakcja atakowała rząd za uległość wobec giaurów i wyrzeczenie się zasad religii muzułmańskiej przez udzielanie prawa równości niemuzułmanom, z drugiej strony przeciw staremu, powoli schodzącemu ze sceny pokoleniu umiarkowanych reformatorów, którzy kompromisowo i oględnie próbowali realizować wytyczone sobie cele, zaczęła powstawać radykalna opozycja głosząca, że przyczyną zła jest właśnie ograniczony charakter dotychczasowych reform, że należy walczyć o reformy bardziej radykalnie. Taki był początek ruchu młodoosmanów (Yeni Osmanhlar). Ruch ten był dość opóźnionym 240 echem demokratycznych i liberalnych ruchów europejskich z połowy XIX w., głosił hasła liberalne i postępowe, wysuwał przede wszystkim potrzebę konstytucji. Jego członkowie rekrutowali się z dość cienkiej warstwy inteligencji, urzędników, oficerów. Spośród organizatorów wymienić by należało wspomnianego już wyżej pisarza Ibrahima SJnasiego, pisarza i byłego dygnitarza Ziyę Paszę (1825—1880), Namika Kemala (1849—1888), płomiennego poetę, patriotę, piewcę idei wolnościowej, syna wyższego urzędnika Huseyina Avniego Paszę, byłego wezyra Mustafę Fazila, brata wicekróla egipskiego, bogacza, który finansował cały ruch. Pozostawali oni w łączności z sympatyzującymi z nimi działaczami nieco starszego pokolenia z Ómerem Paszą, byłym głównodowodzącym w wojnie kry niskiej, a później z najmłodszym z wielkich działaczy epoki tanzimatu Midhatem Paszą. Młodoosmani tworzyli grupę liczebnie bardzo ograniczoną; liczba członków tajnej ich organizacji wynosiła zaledwie 245 osób. Nie mając żadnej szerszej bazy społecznej ani kontaktu z masami, nie mieli równocześnie jasnej koncepcji co do realizacji swoich zamierzeń: jedni liczyli na pomoc zagraniczną, inni widzieli w puczu pałacowym jedyną drogę do ustanowienia reżimu konstytucyjnego i liberalnego. Próbowali oddziaływać poprzez wydawane przez Alego Suaviego, a współredagowane przez Ziyę Paszę czasopismo „Muhbir" („Informator"). Reprezentowali poglądy liberalne, demokratyczne, egalitarne i konstytucyjne, w zasadzie więc postępowe. Nie potrafili jednak czasem wyrzec się pewnych przejawów ciasnego nacjonalizmu w sprawach narodowościowych, nie rozumieli całkowicie potrzeb nietureckich narodowości, nie zerwali też zupełnie z religijnym nastawieniem, swoje postulaty uzasadniali zwykle cytatami z Koranu. W r. 1867 po wykryciu spisku na sułtana większość działaczy młodo-osmańskich zbiegła za granicę, gdzie Ziya Pasza wydawał w dalszym ciągu „Muhbira" w Londynie, potem „Hurriyet" („Wolność") w Genewie. Na emigracji młodoosmani weszli w kontakt z przedstawicielami rozmaitych demokratycznych i wolnościowych ruchów, między innymi z pewnymi kołami emigracji polskiej, które ułatwiały im prace organizacyjne. Na emigracji w Paryżu sformułowano zasady ruchu i akt organizacyjny („Chancellerie de la Jeune Turąuie", 30 VIII 1867 r.). Stopniowo jednak emigranci wykruszali się i po r. 1870 wracali do kraju; dłużej na emigracji pozostał tylko Ziya Pasza. W kraju Namik Kemal w r. 1872 rozpoczął wydawanie nowego pisma „Ibret" („Przykład"), które zyskało dużą popularność za ostre artykuły przeciw rządowi. Rząd zastosował represje: Namika Kemala aresztowano, a pismo zawieszono. Niemniej działalność młodoosmanów rozwijała się w dalszym ciągu; w tym okresie 16 — Historia Turcji 241 zbliżył się do nich Midhat Pasza, zwolennik przeobrażenia Turcji w narchię konstytucyjną. Interesującą jest rzeczą, jak ruch młodoosmański na emigracji nawiązał ścisłe stosunki z emigracją polską. Wspomniany wyżej akt organizacyjny z 30 VIII 1867 r. podpisany był przez Turków Mustafę Fazila Paszę jako przewodniczącego Stowarzyszenia Młodoosmanów (Gen? Osmanlilar Cemi-yeti), Namika Kemala jako członka zarządu oraz Polaka Władysława Platera jako wiceprzewodniczącego. Koszty biura w wysokości 300000 franków szwajcarskich miały być pokryte przez Fazila Paszę42. Sprawy propagandy miały pozostać w ręku Platera, który był dobrze widziany w gabinetach europejskich i znał się na pracy prasowo-propagandowej, oraz w ręku austriackiego socjalisty Simona Deutscha, który miał pośredniczyć przy kontaktach z austriackim premierem Beustem. Celem biura miała być akcja dążąca do realizacji reform liberalnych w Turcji, do zastąpienia rządów autokratycznych przez rządy demokratyczne i konstytucyjne, do walki przeciw wpływom Rosji na Wschodzie oraz do odzyskania niepodległości przez Polskę. Idee te szerzone były poprzez wydawane przez komitet broszury, jak na przykład List otwarty Mustafy Fazila Paszy do sułtana z sierpnia 1867 r., Memoriał o sytuacji w imperium osmańskim z 22X11867 r. Ziyi Paszy, oraz na łaniach pism, jak „Muhbir" Alego Suaviego, „Hurriyet" wydawany w Londynie, a potem w Genewie przez Isę Beya i Namika Kemala oraz radykalniejszy „Inkilab" („Rewo^ łucja") wydawany w Genewie przez Hiiseyina Yasfiego Paszę i Mehmeda Beya. KONSTYTUCJA MIDHATOWSKA Z 1876 ROKU Korzystając z kryzysu, w jaki pogrążyły Turcję wydarzenia na Bałkanach, młodoosmani zorganizowali 22 VI876 r. potężną demonstrację ludności Stambułu; przestraszony Abdulaziz udzielił dymisji gabinetowi i utworzył nowy, do którego wszedł i Midhat Pasza. Gdy jednak okazało się, że sułtan czyni potajemne przygotowania do przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy, 30 V 1876 r. został za zgodą wielkiego muftiego złożony z tronu, a sułtanem obwołano jego bratanka Murada V, syna Ab-dulmecida. Kilka dni później Abdulaziz został zamordowany. Murad V już jako następca tronu wykazywał objawy choroby umysłowej, które niestety spotęgowały się po objęciu przez niego władzy. 31 VIII 1876 r. został złożony z tronu, na który powołano jego młodszego brata Abdiil- 42 Zob. J. Reychman, Współpraca emigracji postępowej tureckiej i polskiej emigracji w latach sześćdziesiątych XIX wieku, [w:] Akta VII Kongresu Historyków Tureckich w Ankarze 25—29 września 1970 (po turecku), Ankara 1972. 242 hamida II (1876—1909). Z osobą tego władcy młodoosmani wiązali duże nadzieje, głosił się bowiem człowiekiem postępowym i obiecywał natychmiast wprowadzić konstytucję. Rzeczywiście wyznaczył na wielkiego wezyra Midhata Paszę i już w ogniu następujących szybko wydarzeń, pragnąc przede wszystkim uprzedzić ewentualną interwencję mocarstw i wydrzeć im powód do ingerencji, 23 XII 1876 r. przy huku radosnych 101 salw Sułtan Abdulaziz. Obraz Stanisława Chlebowskiego armatnich ogłoszono konstytucję (Teskilat-i Esasiye Kanunu), opracowaną głównie staraniem Midhata Paszy i zwaną też odtąd „konstytucją midhatowską". Konstytucja ta przewidywała zwołanie parlamentu składającego się z izby deputowanych i senatu. Zakres ich działania miał być jednak dość ograniczony; zasady ordynacji wyborczej nie odpowiadały w pełni prawdziwym postulatom demokratycznym. Sułtan zachował dość szerokie uprawnienia; między innymi dawały mu one możność rozprawiania się z ewentualną opozycją. Prawa narodowości zostały niemal zupełnie pominięte. Konstytucja ta była dziełem kompromisu młodoosmanów z kołami nacjonalistycznymi, stąd jej ograniczony charakter. Niemniej odegrałaby i tak swą rolę, gdyby w rzeczywistości nie pozostała tylko na papierze. 19 III 1877 r. wobec zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej zebrał 243 się pierwszy turecki parlament. Deputowani nie pochodzili jednak z wyboru, ale byli wyznaczeni przez ciała doradcze przy gubernatorach bądź z kooptacji. Spośród 115 deputowanych było 69 muzułmanów, a 46 nie-muzułmanów. Głosy krytyki pod adresem rządu były umiarkowane, ale wystarczyły, aby wzbudzić niechęć Abdulhamida II do tej instytucji. Wbrew oczekiwaniom i nadziejom nowy sułtan w gruncie rzeczy był despotą, człowiekiem chytrym, podejrzliwym, bojaźliwym, a przy tym pragnącym wtrącać się do każdej sprawy. Parlament został 28 VI1877 r. rozwiązany. W parlamencie nowej kadencji, zwołanym 13 XII 1877 r., już w obliczu klęsk tureckich na polu politycznym i militarnym, tony krytyczne w stosunku do rządu przybrały na sile. Korzystając z krytycznej sytuacji państwa, Abdulhamid II rozwiązał parlament, nie zwołując go przez 30 lat. Wyzyskując 113 artykuł konstytucji udzielił dymisji Midhatowi, którego wysłano jako podejrzanego o udział w zabójstwie Abdiilaziza na faktyczne zesłanie do Hidżazu, gdzie później w okrutny sposób został zamordowany. Konstytucję w praktyce zawieszono. Tym sposobem krótkotrwały okres konstytucyjny został przerwany, era tanzimatu w zasadzie zakończona. Krótka wiosna wolności minęła, a nad Turcją miała na 30 lat zapanować ciemna noc dyktatury i despotyzmu Abdulhamida II. Krótki żywot konstytucji midhatowskiej wykazał jeszcze raz ścisłą łączność zagadnień wewnętrznych i zewnętrznych, łączność zagadnienia reform z zagadnieniem ingerencji obcej i jej źródeł. Raz jeszcze — tak jak za Selima III, gdy jego reformy natknęły się na sytuację wynikłą skutkiem wojny rosyjsko-tureckiej, jak za Mahmuda II, gdy jego reformy trafiły na opór w komplikacjach wynikłych z powstania greckiego, wojny z Rosją i wielkiego kryzysu „sprawy wschodniej", z jednym tylko wyjątkiem w drugim okresie tanzimatu, gdy wydarzenia zewnętrzne nie kolidowały z reformami, ale właśnie z nimi harmonizowały — okazało się, że nie tylko słabość zwolenników reform, ale i słabość ich programu łączy się z brakiem koncepcji rozwiązania szeregu problemów, mających bezpośredni związek z polityką zagraniczną. Temu przypisywać należało kryzys lat 1875—1878, najcięższy z dotychczasowych, który wstrząsnął podstawami całego imperium osmańskiego. NOWE POWSTANIA NA BAŁKANACH I WOJNA ROSYJSKO-TURECKA 1877-1878 W latach siedemdziesiątych nad Turcją zbierać się zaczęły groźne chmury. Car Aleksander II jasno wyraził wobec Fuada Paszy w Liwadii na Krymie w r. 1870 postulaty Rosji: swoboda dla Słowian bałkańskich, 244 Kreta ma być przyłączona do Grecji, wy^imiiip^anie_w^ływówjnocarstw zachodńicE ze stosunków rosyjsko-tureckich. Gdy wkrótce po wojnie francusko-pruskiej (1871) pozycja Francji uległa osłabieniu, Rosja zawiadomiła okólnikiem mocarstwa, że nie czuje się dalej związana postanowieniami traktatu paryskiego ograniczającymi jej prawa suwerenne na Morzu Czarnym. 13 III 1871 r. podpisano nową konwencję znoszącą te ograniczenia, ale utrzymującą dotychczasowy statut Cieśnin. W maju 1875 r. wybuchj^w_ Hercegowinie JJJojinjjjow.slajiie, które ogarnęło duże połaci kraju. Było to powstanie przede wszystkim chłopskie, skierowane zarówno przeciw miejscowym wielkim posiadaczom ziemskim, jak i przeciw stojącej za nimi władzy tureckiej. Równocześnie wybuchło powstanie w Bułgarii. Rosja podjęła inicjatywę interwencji międzynarodowej. Mocarstwa zachodnie oraz Austro-Węgry, nie chcąc pozostawić Rosji wyłącznych korzyści z interwencji, przyłączyły się do niej, domagając się reform administracyjnych w Bośni i Hercegowinie. W maju 1876 r. nowe powstanie ojgarnęło Bułgarię. Turcja rzuciła na ten teren dużelsiły wojska i zdołała stłumić powstanie, ale stosowane przez nią represje po stłumieniu rozruchów wywołały liczne protesty na całym świecie i fale nastrojów anty-tureckich. Odbyta w tej sprawie pierwsza konferencja w Berlinie nie przyniosła jednak spodziewanych wyników. Bułgarski ruch narodowy na emigracji nie zadowolił się proponowanymi umiarkowanymi postulatami reform. Z pomocą powstańcom Bośni i Hercegowiny pośpieszyły Serbia i CzarnogóraT~Fóżpoćźyiiając ^30 VI1876 r. wojnę z JTurcja^. Po dwóch miesiącach walki wojska serbskie postały pobite. Gdy Serbowie zwrócili się o pomoc do mocarstw Europy, Rosja pragnąc wykorzystać dla siebie sytuację przedstawiła Porcie ultimatum żądając zawieszenia broni, do którego rzeczywiście doszło w listopadzie 1876 r. Zwołana w Stambule konferencja z udziałem Rosji, Austro-Węgier, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch miała zastanowić się nad sposobami polepszenia sytuacji ludności chrześcijańskiej w posiadłościach tureckich na Bałkanach. W dzień otwarcia konferencji, 23 XII 1876 r., turecki minister spraw zagranicznych Savfet Pasza zakomunikował zgromadzonym delegatom o ogłoszonej w tym samym dniu konstytucji tureckiej. Rząd turecki pragnął tym krokiem ukazać bezcelowość konferencji, postulaty bowiem przez nią wysunięte zostały zabezpieczone w uchwalonej konstytucji. Konferencja stambulska przyjąwszy to oświadczenie do wiadomości kontynuowała jednak swe obrady. Zażądała ona między innymi ewakuacji zajętych terenów Serbii oraz autonomii dla Bułgarii, Bośni i Hercegowiny. Rząd turecki nie przyjął tych postulatów, licząc na brak jednomyślności wśród mocarstw i ewentualne poparcie Anglii. Rosja 245 natomiast pragnęła doprowadzić do decydujących kroków dla własnych korzyści; w styczniu 1877 r. zapewniła sobie za cenę obietnicy oddania pod okupację Bośni i Hercegowiny neutralność Austro-Węgier w przyszłym konflikcie i wzięła jeszcze udział w konferencji londyńskiej (marzec 1877 r.), na której Anglia znów próbowała doprowadzić do porozumienia wytrącającego Rosji pretekst do podjęcia interwencji. Podpisany tam protokół przewidywał, że jeśli Turcja nie podejmie kroków zmierzających do polepszenia sytuacji chrześcijan na swych terytoriach, to mocarstwa przejmą inicjatywę w swoje ręce. Turcja nie uznała uchwał konferencji. 12 (24) IV 1877 r. Rosja wypowiedziała Turcji wojnę, która cieszyła się dużym poparciem szerokich kół społeczeństwa rosyjskiego: od kapitalistów, liczących na nowe rynki zbytu na Wschodzie, do demokratów i słowianofilów, uważających, że zaangażowanie w sprawy wolnościowe narodów bałkańskich wpłynie ożywczo na atmosferę w samej Rosji i zmusi rząd do liberalizacji stosunków; wszyscy uznali tę wojnę za słuszną i sprawiedliwą. Wydarzenia z lat 1875—1876 odebrały Turcji sympatie nawet najbardziej jej przychylnych kół w Europie. Sytuacja była zupełnie inna niż w r. 1854, nawet rząd angielski, który sprzyjał Turcji i usiłował pośredniczyć, nie czuł się zbyt pewny na tym gruncie, a współczucie dla Słowian bałkańskich było teraz w szerokich kręgach społeczeństw zachodnioeuropejskich znacznie silniejsze niż obawa przed ekspansją Rosji. Rosja pozyskała także udział po swojej stronie nominalnie dotąd podporządkowanej Stambułowi Rumunii, której wojska osiągnęły w końcowej fazie wojny kilka sukcesów. Równocześnie ponownie rozgorzały walki partyzanckie w Bośni i Hercegowinie. Armia rosyjska przeszła Dunaj, ale pod Plewną.natrafiła na silny opór wojsk tureckich pod dowództwem Osmana Paszy, który powstrzymywał ją przez kilka miesięcy. Po przełamaniu tego oporu, kiedy to Osman Pasza podczas próby przebicia się z oblężenia ranny dostał się do niewoli, i po ciężkich walkach na przełęczy Szypka Rosjanie nie napotkali już większych przeszkód. Serbia ponownie włączyła się do wojny i zaatakowała Turcję. Rosjanie w styczniu 1878 r. doszli do Adrianopola, a następnie w pobliżu San Stefano osiągnęli wybrzeże morza Marmara. Równolegle toczyły się walki na Zakaukaziu i we wschodniej Anatolii, Rosjanie zajęli Kars, ale przed Erzurumem pod Aziziye Tabyasi trafili na opór i zostali przez dłuższy czas powstrzymani. R.9zeJHU-.w. Adrianopplu Jjl _11878 r. był wstępem do układu w San ,Stefano 19 II (3 III) 1878 r., którego głównym pbstanqwieniem_byjo_^two-. rżenie samodzielnej Wielkiej Bułgarii, obejmującej duże obszary Macedo-„nii,TracJ! z dostępem do Morza EgejskiegoTa nawet skrawek wschodniej Albanii. Ta Wielka Bułgaria miała formalnie podległe zwierzchnictwu 246 Porty, ale w rzeczywistości pozostać w sferze wpływów Rosji. Serbia, Rumunia i Czarnogóra miały uzyskać zupełną niezależność i powiększenie terytorium, Bośnia i Hercegowina szeroką autonomię, Tesalii i Epirowi obiecano samorząd. Na terenie zakaukaskim i wschodnioanatolijskim obszary Kars, Batumi i wschodni rejon Bayezit miały być przyłączone do Rosji, która otrzymać też miała od Turcji 30 min funtów odszkodowania wojennego. KONGRES BERLIŃSKI (1878), JEGO POSTANOWIENIA I SKUTKI ' ykładjw_Sarj_jtefano, niemal likwidujący posiadłości tureckie na Bał-kanachj^uważany za początek zupełnego rozbioru Turcji, wywołał poru-""sźenie w Europie. Nie tylko już^AlfgliaTale 7 TnhfTlcraje, jak na przykład Austria, poprzednio zneutralizowana obietnicą otrzymania Bośni i Hercegowiny, były wyraźnie zaniepokojone. Najsilniej zareagowała Anglia. 4 yrjjtTRjyjgrwarła 7 Tnręją traktat r»bjv»rmv w zamian za co uzyskała prawo do okupacji Cypru^Flota angielska pojawiła_gie_jy Rnsfrirra Widmo wojny powszechnej zawisło nad Europą. W takiej sytuacji zręcznym arbitrem okazał się Bismarck, kanclerz nowej Rzeszy Niemieckiej, której z kolei nie w smak było ewentualne silniejsze usadowienie się Anglii na Bliskim Wschodzie. Na kongresie w Berlinie z udziałem Rosji, Anglii, Niemiec, Austro- ^ " -Węgier._Fra.ncji ozegrał ^ 13VI do oją role. 13 lipca podpisany trqktgt Bismarck niczył Bułgarię do terytoriów na północ od Gór Bałkańskich; część_połud-'niowa z Płowdiwem miała jako Rumelia Wschodnią z gubernatorgrn chrześcijaninem mianowanym przez sułtana^na 5 lat), ale w porozumieniu z mocarstwami, uzyskać szeroki samorząd. _ Austria otrzymała prawo do okupacji Bośni i Hercegowiny, kładąc tym zaporę ewentualnej ekspansji „wielkoserbsltiej" lub „panslawistycznej" i rozbudowując swój własny kierunek ekspansji na Bałkany. Grecji obiecano pewne nabytki terytorialne. Serbia, nieco powiększona na południu, uzyskiwała całkowitą suwerenność, jak również i mała Czarnogóra, także nieco powiększona. Podobnie i Rumunia, uznana za niepodległą, rozszerzyła swe granice o część Dobrudży z dostępem do morza w Konstancy. Rosja uzyskiwała z powrotem odebraną jej w r. 1856 południową Besarabię, ale bez delty Dunaju, oraz na wschodzie rejon Batumi, Karsu i Ardahanu, posunęła się więc na wschodnioanatolijskie, południowe przedpole Kaukazu. Turcja utrzymała swe pozycje w Macedonii, Tracji i Albanii, zachowując pas lądu aż^po" Adriatyk, musiała jednak obiecać samorząd" dla swych prowIffćjTliuro"-pejskichTurzędowe prawo czynników zewnętrznych do opieki nad chrześci- 247 Janami Turcji. Poza tym zobowiązywała się do przeprowadzeriiajgfbrm na obszarach zamieszkałych przez Ormian oraz do_wypłacenia_R.osj^ kontrybucji wojennej w wysokości 60 min funtów. Kryzys wschodni w latach 1877—1878 jeszcze raz — po raz ostatni! — ujawnił próbę poruszenia na tle „sprawy wschodniej" także sprawy pol- Tekfur Sarayi, dawny paląc cesarzy bizantyjskich w Stambule skiej. Pewne czynniki w kraju i na emigracji uformowały „Konfederację Narodu Polskiego", a potem tajny Rząd Narodowy, który powołując się na tradycje wojny krymskiej pragnął doprowadzić do powstania w kraju, licząc na pomoc Turcji, gdzie zamierzano rozwinąć działalność wojskową, przygotować legion polski, dokonać dywersji na tyłach armii rosyjskiej. Równocześnie zamierzano przy pomocy Turcji zorganizować akcję na terenie międzynarodowym, między innymi przez memoriał do kongresu berlińskiego. Wciągnięto do tej akcji wielu działaczy polskich na terenie Turcji, między innymi Karola Brzozowskiego, przez którego wprowadzony był i Midhat Pasza. Warunki i układ stosunków międzynarodowych były jednak — przede wszystkim przez fakt powstania zjednoczonych Niemiec bismarkowskich i rolę przez nie odgrywaną — zupełnie odm enne 248 l i niż przed dwudziestu paru laty. W zakulisowych robotach maczały w tym palce rozmaite osoby, jak lord Buttler Johnston, reprezentujący nie ujawnione czynniki angielskie, poza tym ludzie występujący w imieniu różnych kół konserwatywnych, austriackich, watykańskich itd. Oficjalnie nikt jednak — nawet i Turcja! — akcji tej nie poparł, nosiła więc ona cechy politycznej prowokacji, tym bardziej że i na miejscu, w Turcji, k> zątali się ludzie o podejrzanej reputacji. Społeczeństwo polskie w kraju, zmęczone represjami, nie udzieliło poparcia tej akcji, a mały „legion polski" pod sztandarem Orła Białego i Półksiężyca — ostatnia formacja polska idąca do walki pod polskim sztandarem aż do Legionów Polskich w pierwszej wojnie światowej — zdziesiątkowany w walkach na Bałkanach, został jesienią 1877 r. rozformowany, jego zaś dowódca płk Jagmin zmarł z odniesionych ran. Inny oddział, utworzony na froncie kaukaskim, złożył broń w pobliżu Kizil Tępe. Był to ostatni przejaw polsko-tureckiego braterstwa broni, a zarazem koniec okresu polskich nadziei na poruszenie sprawy polskiej w łączności ze sprawą Turcji. Nową sytuację miał odtąd kształtować zupełnie inny układ stosunków międzynarodowych i nowy charakter „sprawy wschodniej". Zamiast ustalenia jednostronnej hegemonii rosyjskiej na Bałkanach mocarstwa podzieliły się wpływami i korzyściami. Nikt więc nie wyszedł bez zysku, nawet Niemcy, które bezpośrednio terytorialnie nic co prawda nie osiągnęły, ale mogły triumfować, że uratowały Turcję, odsunęły Anglię, zmniejszyły apetyty Rosji, zadowoliły Austrię oraz zdobyły sobie pozycję arbitra i podstawę do późniejszego dyskontowania na rzecz polityki Rzeszy Niemieckiej zdobytych w Turcji sympatii. Tak czy inaczej, Turcja w Europie ograniczona została do połowy dotychczasowego terytorium. Traktat berliński oznaczał więc szczyt obcych ingerencji wewnątrz imperium osmańskiego, którego polityka, zarówno zagraniczna, jak i wewnętrzna, poddana została kontroli tak zwanych głównych mocarstw. W dziedzinie polityki międzynarodowej traktat berliński doraźnie rozwiązując sporne zagadnienia i odsuwając groźbę bezpośredniej wojny, w rzeczywistości — choćby przez dopuszczenie Austrii do udziału w spadku po Turcji — stwarzał właśnie podstawy pod nowe konflikty. Zapoczątkował też okres rywalizacji mocarstw na Bałkanach w okresie imperializmu, co — jak wiemy — było jedną z przyczyn wybuchu pierwszej wojny światowej. W dziedzinie spraw wewnętrznych niepowodzenia Turcji przyczyniły się do depresji i bankructwa liberalnych koncepcji młodoosmanów, co ułatwiło Abdulhamidowi II rozprawę ze wszystkimi reformami konstytucyjnymi i ujęcie życia politycznego w twarde ramy nowego absolutyzmu. 249 X. OKRES ABSOLUTYZMU ABDULHAMIDA II (1878-1909) R SYTUACJA ZEWNĘTRZNA PO KONGRESIE BERLIŃSKIM m o TRAKTACIE berlińskim rozpoczyna się okres jednego z największych kryzysów państwa osmańskiego, załamania gospodarczego i upadku prestiżu zewnętrznego. Przetrzymanie tego okresu ma Turcja do zawdzięczenia nie sile wewnętrznej, która pod tyranią Abdulhamida II była — wbrew policyjnym pozorom — znikoma, ale okolicznościom zewnętrznym, temu, że właśnie na tym terenie przede wszystkim krzyżowały się sprzeczne i rywalizujące ze sobą interesy mocarstw. W porównaniu do okresu poprzedniego dążenia wielkich mocarstw przybrały charakter bardziej zaborczy, wyrażając się nie tylko w dążeniach ekspansjonistycznych i aneksyjnych, ale przede wszystkim w tendencjach do zupełnego uzależnienia gospodarczego, ekspansji kapitałów, podporządkowania sobie rynków zbytu. O wpływy na imperium osmańskie rywalizują Anglia, Francja, Rosja, Austro-Węgry i nowe cesarstwo niemieckie, które szybko odgrywać zaczęło na tym terenie znaczną rolę. Ingerencji mocarstw w sprawy wewnętrzne Turcji sprzyjała jej słabość ekonomiczna. Gdy rząd sułtański nie był w stanie spłacić pożyczek zagranicznych i ogłosił niewypłacalność, ustanowiono dekretem z 20 XII 1881 r. Zarząd Długu Publicznego (albo Osmańskiego, Duyunu Umumiye Idaresi), złożony z przedstawicieli państw wierzycielskich. Zarząd ten miał za zadanie uregulowanie długów z wierzycielami, a na spłacenie ich otrzymał prawo pobierania dochodów z tytoniu, opłat stemplowych, napojów, soli, jedwabiu, ryb i opłat łowieckich, ponadto przejął też pobieranie podatku (dziesięcin). Większość pożyczek dokonywana była przez Bank Ottomański, który działał w ścisłym kontakcie / Zarządem Długu Publicznego. Tym sposobem powstało jakby państwo w państwie, a finanse Turcji dostały się pod kontrolę obcych. 250 Poza Zarządem Długu Publicznego i bankami środkiem do finansowego uzależnienia Turcji stały się koncesje na budowę kolei żelaznych. W r. 1872 kapitaliści angielscy otrzymali koncesję na budowę kolei żelaznych na terenie Turcji, w r. 1888 zaś niemieccy kapitaliści rozpoczęli pierwszy odcinek gigantycznego planu linii kolejowej, mającej połączyć Hay-darpasa (stację kolejową po azjatyckiej stronie Bosforu naprzeciw Stambułu) przez Bagdad z Zatoką Perską. Pierwszy odcinek połączyć miał Izmit i Ankarę. W r. 1903 otrzymali oni koncesję na budowę całej linii. Koleje te służyły przede wszystkim interesom obcego kapitału, to jest eksportowi pewnych surowców. Kapitał ten dyktował ceny za surowce rolne. I tak pozostająca w ręku francuskim Regie des Tabacs de 1'Empire Ottoman, mająca monopol na skup i przeróbkę tytoniu, regulowała całość cen na wyroby tytoniowe ciągnąc z nich obfite dochody. Charakter kapitału obcego działającego na terenie Turcji był, szczególnie w pierwszym okresie, wybitnie pasożytniczy. Wykorzystywał on bogactwo kraju, rujnując jego gospodarkę. Monopole obce niszczyły miejscowy przemysł: i tak Regie doprowadziła do upadku szereg tureckich fabryk tytoniu. Nowe przedsiębiorstwa należały do obcych kapitalistów i dochody z nich wyciekały za granicę. Miejscowa burżuazja korzyści z tego wielkich nie miała. Skarb państwa był wciąż pusty, urzędnicy nie byli regularnie opłacani. Jednakże towarów na rynku było pod dostatkiem; przyjezdny miał wrażenie ich obfitości i taniości, co jednak nie było wynikiem skutecznej działalności gospodarczej rządu, ale zupełnej liberalizacji ekonomicznej, otwarcia rynku dla przepływu wszelkich towarów. Poza kolejami żelaznymi obcy kapitał miał w swym ręku budowy dróg publicznych i mostów, tramwaje, elektryczność, wodociągi i gaz. Działalność obcego kapitału znacznie była ułatwiona dzięki przywilejom kapitulacyjnym z dawnych czasów, obecnie rozszerzonym na dalsze kraje (Włochy, Stany Zjednoczone). Działały tu agencje pocztowe państw obcych („Levant"), wypuszczające znane szeroko filatelistom specjalne znaczki pocztowe. DALSZE STRATY TERYTORIALNE TURCJI Przekształcenie Turcji w faktyczną półkolonię obcego kapitału nie znaczyło bynajmniej, że rywalizujące mocarstwa miałyby rezygnować z zamierzeń aneksji terytorialnych, pośrednio czy bezpośrednio rozciągając swój wpływ na poszczególne obszary. Wciąż były rozważane projekty zupełnego rozbioru: ongiś wychodziły one z kancelarii Bismarcka, później ich autorem był lord Salisbury. Anglicy po okupacji CypriU-Cl&2SX, 251 usadowili siL_w_JEgipcie-.X1882), Francuzi zaanektowali Tunezję (1881), która już_od lat siedemdziesiątych była przedmiotem rywalizacji fran-cusko-włoskiej. Ąbdulhamid II ograniczył się w tym wypadku do czczych protestów, Tesalię przyłączono na mocy postanowień konferencji berlińskiej w r. 1881 do Grecji. Rumelia Wschodnia, która stanowić miała odrębną prowincję autonomiczną (formalnie do 1909 r.), ściślej niż sąsiednia Bułgaria podporządkowaną Turcji, została w rzeczywistości w r. 1885 z Bułgarią połączona. Turcja długo nie chciała się z tym pogodzić, ale stan faktyczny i tak przez mocarstwa był uznany. W r. 1896 wybuchło nowe powstanie na Krecie, przy czym pomoc udzielona powstaniu przez Grecję doprowadziła do wybuchu krótkotrwałej wojny turecko-greckiej (1897), w której wojska greckie pobite zostały przez Turków pod dowództwem Edhema Paszy pod Domokos. Droga do Aten stała otworem; raz jeszcze mocarstwa narzuciły swoje pośrednictwo. Poza drobnymi korekturami granicznymi (na rzecz Turcji) Grecja miała zapłacić Turcji 4 min funtów kontrybucji. Kreta formalnie pozostać miała pod zwierzchnictwem tureckim, otrzymać jednak miała autonomię i gubernatora z greckiej rodziny królewskiej, przy pewnej kontroli międzynarodowej, była więc w rzeczywistości dla Turcji ostatecznie stracona. NOWE PRĄDY W ORIENTACH ZEWNĘTRZNEJ TURCJI I IDEOLOGII ABSOLUTYZMU: GERMANOFILIZM I PANISLAMIZM Na zewnętrzną orientację Turcji abdulhamidowskiej w coraz większej mierze oddziaływały przemiany zarysowujące się w polityce międzynarodowej. W obliczu nowego ukształtowania tej sytuacji, gdy Anglia i Francja w obawie przed imperializmem niemieckim zaczęły stopniowo zbliżać się do Rosji i zarysowywać się już zaczynało trójporozumienie, ich wspólnota celów z Turcją stopniowo słabła, malał również ich wpływ na Turcję. Z tego samego względu, z orientacji antyrosyjskiej, wynikło zbliżenie turecko-niemieckie i rosnący wpływ Niemiec kajzerowskich. Nie skompromitowane w oczach Turków udziałem w poprzednich grabieżach, projektach czy planach agresywnych, dyskontujące starą życzliwość dla Turków — od misji Regina za Fryderyka II aż po obronę Turcji przed „zalewem słowiańskim" na kongresie berlińskim — nawet próbujące występować w roli obrońcy islamu (podróż Wilhelma II na Bliski Wschód), Niemcy przenikały swym młodym, prężnym kapitałem, stając się głównym udziałowcem tureckich banków i instytucji koncesyjnych. Niemcy kajze-rowskie miały tu swe dalekie plany: kolonizacja Anatolii, kolej berlińsko- 252 -bagdadzka, którą zaczęli budować, droga do Zatoki Perskiej, przecięcie angielskich połączeń do Indii*3. Obskurantyzm kulturalny, fanatyzm i despotyzm polityczny rządów „krwawego sułtana", gdyż tak tradycja ochrzciła Abdulhamida II, zgodne były z nowym germańskim przyjacielem w potrzebie wykorzystania religii muzułmańskiej do mobilizacji mas Bliskiego Wschodu przeciw wrogom obu grawitujących ku sobie państw. Tak jak Wilhelm II w podróży do Midhat Pasza. Portret Jerozolimy wystąpił w roli obrońcy islamu, tak i — może nawet za namową niemieckich przyjaciół — sułtan Abdiilhamid II postanowił zdyskontować swoją pozycję namiestnika Proroka, nadać nowego blasku godności kalifa, wystąpić w roli „księcia wiernych", raz jeszcze rozwinąć zieloną chorągiew, za którą muzułmanie w minionych wiekach przelali tyle krwi. Miało to podwójne oblicze: wewnątrz miało zmobilizować masy muzuł- F. H. Bodę, Der Kampf urn die Bagdadbahn. Wrocław 1941; J. Łukaszewski, Imperializm niemiecki a Turcja, „Przegląd Zachodni", 1954. 253 mańskie, nie tylko tuieckiej, ale i innej muzułmańskiej ludności imperium (Arabów, Kurdów, Albańczyków), i dostarczyć im podstawy ideologii, która trzymałaby je przy tronie, zahamowałaby separatystyczne apetyty nacjonalistycznych ugrupowań, mobilizowała ich fanatyzm skierowany przeciw innoplemieńcom i innowiernym współpoddanym. Na zewnątrz koncepcja ta miała służyć zaborczo-dywersyjnym celom: oddziaływać na muzułmanów sąsiednich krajów, przyciągać ich ku Turcji, w interesie Niemiec podkopywać tym pozycję Anglii, Francji czy Rosji. Mimo ciemnoty i fanatyzmu mas, mimo pewnych drobnych sukcesów, których wyrazem było podjudzanie tych mas do rzezi innowierców, koncepcja ta, ochrzczona potem nazwą panislamjzmu, nie mogła zakorzenić się głębiej wśród społeczeństwa tureckiego. Nie można się też było spodziewać szerszego przyjęcia jej w łonie muzułmańskich, nietureckich ugrupowań. Była anachroniczna i spóźniona. Musiała zbankrutować, zanim mogła trwałej zapuścić swe korzenie. RZĄDY WEWNĘTRZNEJ TYRANII: TERROR POLITYCZNY Okres rządów Abdulhamida II był jedną z najsmutniejszych, najbardziej ponurych kart w dziejach wewnętrznych Turcji. Szybko porachowawszy się z liberalnymi marzycielami spod znaku młodoosmanów, sułtan po rozpędzeniu parlamentu rządził absolutnie ustanawiając tyranię. Była to tyrania, przy której bledną wspomnienia poprzednich okresów despotycznych. Ponury, znany ze złych skłonności władca zamknął się w swym pałacu Yildiz Kosk, stąd wydawał dyspozycje nie tylko krępujące całe życie w kraju, ale pociągające za sobą wiele okrutnych represji. Padli ich ofiarą ludzie najbardziej zasłużeni, usiłujący w pierwszych latach ratować resztki dzieła reform, jak Midhat Pasza, skazany na zesłanie do Taifu, później w okrutny sposób uduszony (1883), jak Namik Kemal, który zmarł na zesłaniu na Mitylenie (1888). W kraju panowała systemem intryg i przekupstwa wszechwładna klika dworska. Ludzi inaczej myślących prześladowano, więziono, większość ich zmuszona była emigrować z kraju, wielu znajdowało schronienie w liberalniejszym Egipcie, wielu ginęło w morderczych wyprawach na Jemen. Wewnętrznie rządy despotyczne charakteryzuje reżim policyjny i terror, szczególnie wobec opozycji politycznej i mniejszości narodowych. Nad prasą i publikacjami rozciągnięto wyjątkowo ostrą cenzurę; poza informacjami urzędowymi i wiadomościami z życia dworu nic innego nie wolno było drukować. Stworzono szeroko rozgałęziony system szpiegostwa wewnętrznego, a odpowiedni agenci donosili szczegółowo o osobach podejrzanych w formie specjalnych ra- 254 portów. Szczególnie ciężka stała się w tym okresie sytuacja nietureckich narodowości. System policyjny tyranii podburzał jedne przeciw drugim, rozbudzając fanatyzm kierujący się przeciw narodowościom, które w tym czasie postąpiły znacznie naprzód w zakresie swej świadomości narodowej i poziomu kulturalnego. W latach 1894—1896 doszło w całej Turcji do pogromów Ormian. Miało ich wtedy zginąć około 300000. Pogromy te, sprzeczne z dawną tolerancyjną polityką sułtanów, wykazały, jak nisko stoczył się reżim sułtański w okresie absolutyzmu, i wywołały oburzenie i protesty na całym świecie. Na przełomie wieku doszło do nowych zajść w Macedonii, gdzie interwencja Rosji i Austro-Węgier doprowadziła do ustanowienia międzynarodowej kontroli (układ w Murzsteg, 1903) i wprowadzenia obcej komendy nad żandarmerią, złożonej z europejskich oficerów państw mniejszych. Ucisk Greków na Krecie spowodował interwencję Grecji i wspomnianą wyżej wojnę turecko-grecką (1897). Wstrząsy narodowe nie ominęły nawet arabskich części imperium, gdzie światlejsza część inteligencji domagać się zaczęła praw narodowych. I tutaj despotyzm Abdulhamida II począł wywoływać reakcję w postaci dążeń odśrodkowych. O ile niższe warstwy nietureckich narodowości padały ofiarą prześladowań, o tyle ich wyższe warstwy dla własnego bezpieczeństwa coraz bardziej wiązały się z obcym kapitałem i jego agenturami. Doprowadzało to do nowych konfliktów i dawało klice Abdulhamida II pretekst do szczucia przeciw nim Turków czy Kurdów. Konflikty te uwidoczniały, jak reakcja polityczna i obskurantyzm kulturalny szły w parze z wydaniem kraju w ręce monopoli, rozsadzając tym spoistość państwa. Wszystkie te konflikty i sprzeczności ujawniały rozpaczliwy stan państwa, groziły wybuchem, prowadziły do dalszego upadku kraju i załamania jego prestiżu. Ale równocześnie wśród tych sprzeczności i konfliktów, terroru i bankructwa finansowego, obskurantyzmu i reakcji kulturalnej dojrzewały już w łonie narodu tureckiego pewne elementy, które miały stać się zalążkiem nowej Turcji i wyprowadzić ją z impasu. PRZESŁANKI PRZEMIAN SPOŁECZNYCH NA PRZEŁOMIE WIEKU: ROZWÓJ PEWNYCH GAŁĘZI PRZEMYSŁU I POWSTANIE TURECKIEJ KLASY ROBOTNICZEJ Mimo że polityka okresu absolutyzmu prowadziła do coraz większego uzależnienia Turcji od krajów zachodnioeuropejskich, co nie tylko hamowało dalszy rozwój Turcji w dziedzinie gospodarczej, ale powodowało upadek 255 poszczególnych gałęzi przemysłu miejscowego, w niektórych dziedzinach życia gospodarczego zaznaczał się pewien postęp. Pamiętać trzeba, że choć w życiu politycznym, w dążeniach wolnościowych, liberalizujących, nastąpiło od wstąpienia na tron Abdulhamida II zahamowanie, przekształcające się stopniowo w okrutny reżim absolutyzmu, to w dziedzinie gospodarczej i w dążeniach innowacyjnych, cywilizacyjnych, europeizacyjnych trwał jeszcze w pierwszych latach impet nadany przez tanzimat. Było paradoksem, że zahamowaniu dążeń wolnościowych w dziedzinie politycznej odpowiadał zupełny liberalizm w dziedzinie gospodarczej, spowodowany zarówno przekonaniem, że potrafi on przyciągnąć kapitał zagraniczny do nowych inwestycji, jak i brakiem środków do poskramiania przerostu tego liberalizmu, dezorganizacją i demoralizacją całego państwowego aparatu kontrolnego. Choć więc dysproporcje między rozwojem gospodarczym krajów zaawansowanych a rozwojem Turcji nie zmniejszyły się, to jednak niektóre dziedziny wykazywały pewne tendencje rozwojowe. Upadały co prawda gałęzie tradycyjnego rzemiosła, ale inwestycje zagraniczne, choć prowadzone w celach eksploatacyjnych, powodowały ożywienie na innych polach, przyczyniały się do aktywizacji martwych dotąd odcinków gospodarki, do uruchomienia drobnych przemysłów usługowych czy pomocniczych. I tak tendencje krajów zachodnich do przekształcenia Turcji w rezerwę surowców rolnych przyczyniły się mimo woli do rozwoju wydajności pewnych gałęzi gospodarki rolnej. Na przykład zbiór bawełny od 1896 do 1908 r. zwiększył się 3,2 razy, a obszar pod uprawę tytoniu od 1884 do 1903 r. 3,3 razy. Do ożywienia życia gospodarczego przyczyniło się budowanie przez kapitał obcy wielu linii kolejowych, jak na przykład z Mudanyi do Bursy (1870—1875), przedłużenie kolei anatolijskiej do Eskisehir (1892), do Konyi (1896), do Eregli (1904, dalszy odcinek do Kara Panar ukończono dopiero w r. 1912), budowa linii Adana—Mersin (1888), z Izmiru do Afyonka-rahisaru, Bandirmy i Egridiru, z Eskisehiru do Ankary. Budowa tych linii, planowana wyłącznie pod kątem widzenia ich użytku dla eksportu surowców tureckich, prowadziła do wzmocnienia na terenach położonych w sąsiedztwie kolei gospodarki towarowo-rolnej. Do obsługi kolei powstały fabryki wagonów i parowozów, liczne warsztaty naprawcze. W związku z potrzebami kolei żelaznych wzrosła ilość wydobywanego w zagłębiu Zonguldaku węgla (z 80000 ton w r. 1880 do 660000 w r. 1908). W rejonie Izmiru powstawały nowe kopalnie miedzi. Równolegle rozwijały się na te same potrzeby porty, stocznie, warsztaty naprawcze. Rozbudowywano linie telegraficzne i szosy, w Stambule trakcję tramwajową, sieć gazową, wodociągową i elektryczną, na potrzeby wojska rozwijały się pewne gałęzie 256 produkcji. Powstawały nowe przemysły przetwórcze. Wszystko to powodowało wzrost zróżnicowania pracy, a następnie powstanie zalążków proletariatu miejskiego, fabrycznego (na początku XX w. było ich około 100 000) i miejscowej burżuazji handlowej i przemysłowej. Warunki pracy robotników były jednak niezmiernie trudne (pracowali 12—14 godzin dziennie), co spowodowało powstawanie ruchów organizacyjnych i wzrost tendencji solidarnościowych. PIERWSZE RUCHY I ORGANIZACJE ROBOTNICZE Ciężka sytuacja proletariatu wpłynęła na powstanie pierwszych reakcji. Już w latach siedemdziesiątych wybuchły w Turcji strajki. Miały one cele wyłącznie doraźne, socjalne, poprawę warunków pracy i płacy. W r. 1871 powstała pierwsza robotnicza organizacja Stowarzyszenie Obrony Robotników (Amele-i Mudafaa Cemiyeti), rychło rozwiązana przez policję. Działacze tureckiego ruchu robotniczego wcześnie weszli w kontakt z kołami rewolucyjnymi Zachodniej Europy i z tureckimi działaczami demokratycznymi na emigracji. Nie brakło Turków wśród obrońców Komuny na barykadach Paryża w r. 1871. W r. 1876 robotnicy stam-bulscy wspomagali wielką manifestację za ogłoszeniem konstytucji. Mimo represji reżimu sułtańskiego okresu absolutyzmu działacze młodego tureckiego ruchu robotniczego nie dali za wygraną. W r. 1895 stworzyli tajną organizację Stowarzyszenie Robotników Osmańskich (Osmanh Aniele Cemiyeti) o klasowym już zabarwieniu. Nawiązało ono kontakt z postępowymi tureckimi działaczami przebywającymi na emigracji, szerzyło nielegalną literaturę naświetlającą położenie i cele klasy robotniczej. W rok po założeniu agenci policji abdulhamidowskiej rozbili organizację. Na początku XX w., głównie na terenach Anatolii wschodniej, działało Stowarzyszenie Osmańskich Rewolucjonistów, które obejmowało przypuszczalnie również i robotników, stawiając sobie między innymi za cel wywalczenie praw i polepszenie ich doli. Było ono już organizacją wybitnie polityczną, domagającą się przywrócenia konstytucji z 1876 r. i szeregu swobód burżuazyjno-demokratycznych. Podobne organizacje o charakterze rewolucyjnym powstały i w innych środowiskach robotniczych, na przykład na Bałkanach, głównie w Macedonii i w Salonikach (1894). Rewolucjoniści macedońscy przeprowadzili w latach 1906—1908 wiele strajków. Dowodzi to wzrostu świadomości klasowej i rewolucyjnej proletariatu. Ale zarazem, mimo że los robotnika tureckiego i nieturec-kiego był równy, różnice narodowościowe istniały nadal. Obok organizacji wspólnych, internacjonalistycznych, tworzono też odrębne organizacje 17 — Historia Turcji 257 według narodowości, nie brak było tarć wewnątrz organizacji między robotnikami tureckimi a ormiańskimi, greckimi, bułgarskimi itd. Antagonizmy narodowościowe istniały również wśród rozwijających się warstw nowej burżuazji. Obok dotychczasowej burżuazji, związanej ściśle z rynkiem zewnętrznym i powiązanej z zagranicznym kapitałem, tak zwanej burżuazji kompradorskiej, złożonej przeważnie z kręgów nietureckich, Greków, Ormian, Żydów, rozwinęła się grupa burżuazji przemysłowej, w której obok narodowości nietureckich znaleźli się przedstawiciele młodej burżuazji tureckiej. Interesy tej burżuazji stawały stopniowo w sprzeczności z interesami kapitału zagranicznego, stąd warstwa ta chłonna być mogła na hasła narodowe, antyimperialistyczne, kseno-fobijne. Ale zróżnicowanie narodowościowe przeszkadzało jednolitej postawie i skierowywało, zgodnie z taktyką stosowaną przez rządy absolutne, jej animozję przeciw burżuazji nietureckiej, wśród której również wzrastało uświadomienie narodowe. Wszystko to było podłożem nowych scysji i tarć. Ale rozwój świadomości narodowej tak w kręgach tureckich, jak i nietureckich, dokonujący się na bazie przemian społeczno-gospodar-czych, spotęgowany był równocześnie przez prądy przenikające z zaawansowanych, politycznie rozwiniętych krajów Europy. PODŁOŻE PRZEMIAN KULTURALNYCH Jak na polu gospodarczym, tak i oświatowym oraz cywilizacyjnym okres Abdulhamida II nie stanowił zahamowania poprzednich dążeń. W pierwszych latach działał jeszcze, podobnie jak w gospodarce, impet reform tanzimatu, ba, nawet początkowo realizowano pewne przedsięwzięcia europeizacyjne czy innowacyjne. Jedynie w reżimie politycznym nastąpił odwrót od osiągniętych zdobyczy. W innych dziedzinach, jak to wyżej wspomnieliśmy, w pierwszych latach absolutyzmu dokonano jeszcze drobnych posunięć, co jednemu z historyków anglosaskich o tendencji do przeceniania zewnętrznych objawów, a niedoceniania przemian organicznych dało asumpt do błędnego twierdzenia, że właściwie proces reform nigdy nie zaznał istotnej przerwy, zahamowania czy odwrotu. Później zaczęło następować stopniowe zaostrzanie stosunków, ale rządom absolutnym potrzebne były pewne kadry wykształcone. Pamiętać też należy, że ogólna korupcja i demoralizacja działały na niekorzyść reżimu, pozwalały na pewien niekontrolowany przypływ nowinek ideologicznych, pism niecenzurowanych, wiadomości z politycznie zaawansowanych krajów. Mimo więc że reżim Abdulhamida wprowadził ostrą cenzurę, kazał ograniczyć nauczanie szeregu przedmiotów ogólnokształcących, dążył do 255 uczynienia ze szkół przede wszystkim ośrodków nauczania bądź teologii i moralności muzułmańskiej, bądź przedmiotów technicznych, to jednak liczba szkół stale, acz powoli rosła. O ile w r. 1876 było w imperium osmańskim 18940 szkół podstawowych pierwszego stopnia, to w r. 1898, na zmniejszonym terytorium, było ich 28615 muzułmańskich i 5982 nie-muzułmańskie. Rozwijały się średnie szkoły świeckie (idadiye), w których zwiększano ilość godzin języka tureckiego, prowadzono również w ograniczonym wymiarze naukę historii osmańskiej. Rozwinęły się ogólnokształcące całkowite szkoły średnie typu liceum Galata Saray, z sekcją turecką. Z tego liceum wyszło wielu wybitnych pisarzy i działaczy: Tev-flk Fikret, Ahmed Hikmet, Riisen Esref Unaydin, Necmettin Sadak, Ahmed Hasrm i inni. Powstały nowe szkoły specjalne, jak szkoła ogólnokształcąca z przedmiotami lekarsko-farmaceutycznymi (Mekteb-i Hamidi, 1882), szkoła budownictwa i architektury (Fenni Mimari Mekteb, 1894). Rozpoczęto wydawanie pisma pedagogicznego „Niimune-i Terakki" („Wzór Postępu"). Opracowano nowe, przystosowane do potrzeb tureckich podręczniki, wszczęto dyskusje o roli języka tureckiego w nauczaniu. Wielu wychowanków tych szkół, mimo inwigilacji policyjnej, kontynuowało następnie studia na wyższych uczelniach Europy Zachodniej. Obawiając się, by tą drogą nie stykali się oni z ideami liberalnymi, Abdul-hamid zgodził się na ponowne uruchomienie uniwersytetu, który otwarto w r. 1900 pod nazwą Cesarski Uniwersytet (Darulfiinunu Sahane), z wydziałem teologii, literatury i techniki. Ale uczelnią o najwyższym poziomie i największej aktywności studentów była szkoła medycyny wojskowej, gdzie powstał w r. 1889 zalążek organizacji „Jedność i Postęp" (Ittihad ve Terakki Cemiyeti). Poza tym powstały nowe uczelnie, jak szkoła prawa (Hukuk Mektebi, 1880), szkoła handlowa (Ticaret Mektebi, 1882) w Stambule szkoła inżynierów cywilnych (Hendese-i Mtilkiye Mektebi, 1884), wznowiono działalność szkoły rolniczej i weterynaryjnej (Ziraat ve Baytar Mektebi, 1889) w Yesilkoy, w r. 1895 powstała specjalna szkoła weterynaryjna (Mulkiye Baytar Mektebi) w Stambule, rozwijała się szkoła kształcenia urzędników (Mulkiye Mektebi). We wszystkich szkołach wprowadzano stopniowo naukę języka i literatury tureckiej. Mimo uprzywilejowania przedmiotów religijnych nauka szeregu przedmiotów ścisłych i ogólnokształcących rozszerzała horyzonty myślowe, wpływała na rozwój wolnej i krytycznej myśli. Wszystko to przyczyniło się do przeobrażeń w łonie dość cienkiej zresztą warstwy tureckiej inteligencji. Powiększyła się liczba lekarzy, prawników, techników, funkcjonariuszy poszczególnych kompanii przemysłowych, handlowych czy finansowych, dziennikarzy, pisarzy, wykształconych urzędników, oficerów. 259 POCZĄTKI TURECKICH DĄŻEŃ NARODOWYCH W nowej inteligencji tureckiej znajdowały oparcie idee buntu, walki z dotychczasowym stanem rzeczy, idee patriotyzmu, uczucie dumy i ambicji narodowej. Wywodziły się one w dużej mierze z przenikających do Turcji prądów zachodnioeuropejskich (ruchy narodowościowe, romantyzm, ludowość, prądy demokratyczne), wpłynęły na nie wydarzenia z połowy XIX w. (zjednoczenie Włoch, Niemiec, walki Węgrów i Polaków o wolność). Krystalizowały się one jako reakcja przeciw hańbie, klęskom, upokorzeniu i rozkładowi potężnego ongiś mocarstwa. W XIX w. sądzono, że wystarczy przejąć pewne zdobycze techniczne i materialne państw europejskich, aby przywrócić Turcji dawną potęgę. Zasługą tego prądu było to, że przyczynił się on przynajmniej do przenikania do Turcji przodującej myśli europejskiej, był więc podłożem dalszego rozprzestrzeniania się idei demokratycznych, laickich, racjonalistycznych. Czynniki głębiej pojmujące procesy współczesne już rozumiały, że odrodzenie Turcji nie jest możliwe bez gruntownych przeobrażeń demokratycznych. To byli młodoosmani. Ale ich dążenia odrodzeńcze nie były jeszcze wsparte na / elementach etnicznych, łączył ich patriotyzm nie narodowy, lecz „osmański", państwowy. W ideologii ówczesnej, muzułmańskiej, nie było i nie mogło być żadnego rozróżnienia etnicznego, była jedynie dyferencjacja religijna — z jednej strony muzułmanie jako większość narodowa, z drugiej niemuzułmanie, co konstytucja midhatowska starała się łagodzić. Jak wiemy, kultura osmańskiej Turcji pozostawała w dużej mierze pod wpływami arabsko-perskimi, co znajdowało swój najwyższy wyraz w języku urzędowym i literackim, gdzie ilość zapożyczeń leksykalnych i wstawek frazeologicznych arabsko-perskich wyciskała wyjątkowo silne piętno i czyniła z niego język makaroniczny, pompatyczny, mało dla szerszych mas zrozumiały. To samo działo się w dziedzinie sztuki, architektury. Istniało pojęcie państwa osmańskiego, kultury osmańskiej, które nie pokrywało się w całości z etnicznym pojęciem „tureckości". NAWRÓT DO TURECKOŚCI W drugiej połowie XIX w. stopniowo, pod wpływem wzrostu pierwiastków narodowych w kulturach europejskich i z inspiracji nowych dociekań naukowych także i w Turcji, wpierw tylko w kołach intelektualnych, literackich, zaczął pewną rolę odgrywać element etniczny, narodowy, czysto turecki. Na terenie Europy Wschodniej, Azji czy Zakaukazia żyło przecież wiele ludów tureckich pokrewnych Turkom, ludów, które z wolna budziły się do swego życia narodowego i przyciągać zaczęły zaintereso- 260 LES TURCS ANfilgNS 1T MODERNES wania turkologów. Pojawiły się historie tych ludów, zbiory baśni ludowych, słowniki. Na łączność Turków z tymi ludami jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę Turków nie kto inny, jak wspomniany już polski uchodźca, na wojskowej służbie tureckiej pozostający Konstanty Borzęcki, przodek poety tureckiego Nazima Hikmeta. Do wzbudzenia poczucia jedności etnicznej tureckiej przyczyniały się również dzieła węgierskiego orientalisty A. Yamberyego, jak Reise in Mit- telasien (1873) i Das Turkenvolk •/ ; (1883). Wybitny pisarz, a zarazem i działacz polityczny Ahmed Yefik Pasza (1832-1891) wydał w Stambule w r. 1864 dzieło o genealogii plemion tureckich Kitab-i Secere-i Turk (Księga genealogii Turków), pochodzące z XVII w. z Azji Środkowej i zawierające mity o wywodzeniu się Turków z Azji Wschodniej, a inny pisarz, Suleyman Pasza, sięgnął do XVIII-wiecznego dzieła Francuza Deguignesa, wiążącego dzieje Turków z dziejami mongolskimi. Pod wpływem tych publikacji i odkryć zamiast dotychczasowego dość luźnego poczucia wspólnoty z innymi krajami muzułmańskimi tworzyć się zaczęło poczucie soli-. darności etnicznej, podobnej do tej, ««WWB m cotmatK yowttt | która łączyć chciała na przykład 1S6JP | rozmaite narody słowiańskie. Ale * " tworzenie się tureckiej świadomości Karta tytułowa dzieła Mustafy Celalettina narodowej, opartej na bazie etni- (Konstantego Borzeckiego) czno-językowej, szło opornie. Gdy badacz języka i folkloru Turków środkowoazjatyckich, węgierski orien-talista, wspomniany już Yambery, w drugiej połowie XIX w. zapytał o stosunek do tego zagadnienia w Stambule któregoś z działaczy tureckich, napotkał odruch niechęci. Turek, Turcy — pojęcia te były obce „Osmanom". Wyraz „Turk" (Turek) był — jak wiemy — synonimem człowieka z ludu, pojęciem raczej pejoratywnym. Mógł on odnosić się tylko do Turków środkowoazjatyckich czy syberyjskich, ale tych wy- 267 kształceni „Osmanowie" długo uważali za nieokrzesanych koczowników, z którymi oni, cywilizowani, nie chcieli mieć nic wspólnego. Zresztą za absolutyzmu i panislamizmu Abdiilhamida II wszelka tureckość była tępiona z całą zaciętością na równi z prądami rewolucyjnymi. Istotną więzią miała być religia, a nie etnikum czy język. Już w XIX w., mimo oporów, prześladowań i trudności, powstawać zaczęła narodowa literatura turecka. Jej wybitny przedstawiciel, Ibrahim Sinasi, śladem romantyków europejskich sięgał do folkloru tureckiego jako do źródła inspiracji. Leksykolodzy, jak znany nam Ahmed Vefik Pasza i Semseddin Sami Bey (Albańczyk Frasheri, 1850—1904, brat wybitnego narodowego działacza albańskiego, też przykład ówczesnych paradoksów), zaczęli interesować się pogardzanym dotychczas językiem tureckim; słownik Sami Beya nosi nazwę Kamus-i Ttirki (Słownik turecki). Działacze tego pokolenia w demokratyzacji języka, jego uproszczeniu, zbliżeniu do języka potocznego, ludowego, w oczyszczeniu z obcych wtrętów widzieli jedną z dróg do demokratyzacji życia i przeobrażenia stosunków. Wokół czasopisma „Servet-i Fiinun" („Skarbnica Wiedzy"), założonego w r. 1890, a zamkniętego z rozkazu Abdulhamida w r. 1901, skupiło się grono pisarzy, jak Tevfik Fikret (1867—1915) czy Halit Ziya Usakli-gil (1865—1945), walczących z obskurantyzmem, niesprawiedliwością, skrępowaniem umysłowym. Pisarze ci pozostawali pod silnym wpływem literatury francuskiej. W tym okresie tłumaczono wiele utworów europejskich, tak z epoki romantyzmu, jak i naturalizmu. Przyczyniały się one do przełamania kanonów klasycyzmu i tchnięcia w literaturę nowego ducha. Wszakże tej literaturze bądź bohaterskiej, historycznej, bądź kosmopoli-tyczno-mieszczańskiej przeciwstawiała się literatura sięgająca do tematyki zaczerpniętej z życia prostego ludu — też wychodząc z późniejszego nieco prądu, bo z realizmu europejskiego — której przedstawicielem był Hu-seyin Rahmi Giirpmar (1864—1944). W literaturze coraz częściej brzmiały prawdziwe nuty patriotyczne, jak na przykład w utworach Namika Kemala. Mówiono jeszcze o Osma-nach, bo musiano tak mówić, ale myślano o Turkach. Wkrótce jednak zaczęto mówić jawnie o Turkach. Pod wpływem nowych publikacji, między innymi napisanej przez francuskiego historyka Leona Cahuna książki Introduction d 1'histoire de l'Asie (1896), turecki poeta Mehmed Emin (1869—1944), napisał szereg utworów, w których wyrażał jawnie swą dumę plemienną. W jednym z wierszy zamieścił zdanie, które stało się symbolem nowej epoki: „Ben Turkum, cinsim, dinim uludur" („Jam Turek, wielka jest i wiara, i ród mój"). Utwory te nie mogły być publi- 262 kowane w Turcji abdulhamidowskiej, krążyły w ręcznych odpisach lub ogłaszano je na emigracji. Pozornie pomiędzy dawnym prądem europeizacyjnym, a wjęc kosmopolitycznym, laickim, racjonalistycznym, a prądem „furcyzacyjnym" -a więc pozornie antyzachodnim, o cechach ksenofobii, w dużej mierze ' tradycjonalizującym, zachowawczym, nacjonalistycznym, mogły zachodzić pewne sprzeczności, tak samo jak i pomiędzy dążeniami „turcyzacyi-. l Widok Stambułu z cmentarza w dzielnicy Eyiip. Przez w r 'o miejsce 1453 sułtan Mehmed II przeprowadził swe wojska j okrążył Stambuł od strony Złotego Rogu nymi" a kosmopolitycznym islamem. Sprzeczności te istnia}y ale w wa runkach tureckich nie odegrały większej roli, wszystkie te prady gotowały się w jednym tyglu. Tendencje narodowe nie musiały kolidować z islamem wszak olbrzymia większość plemion pokrewnych Turkom w Azii Śród' kowej wyznawała również islam, przez co symbioza reljgijno-etniczna mogła się utrzymać. Ale prądy „turcyzacyjne" mogły również zazębiać się z europeizacją czy modernizmem, mogły nawet nosić zarodki raso wych czy antyreligijnych momentów, które później znajdą wyraz w na- 263 wiązywaniu do tradycji najstarszych przedmuzułmańskich, szamańsko--pogańskich ludów tureckich i ich kultur. Nawet prądy islamizujące nie musiały być w każdym calu reakcyjne i kosmopolityczne. Żywe wówczas były w islamie tureckim echa prądów dążących do zdemokratyzowania, zmodernizowania religii muzułmańskiej, rozwijały się dążenia do reformy i pogodzenia islamu z nowymi ideami narodowymi, co znalazło wyraz między innymi w ideach Dżamal ad-Dina al-Afganiego. Jak więc widzimy, wszystkie te prądy: europeizacyjny, modernizacyjny, osmanizujący, neoislamistyczny, turcyzujący, demokratyczno-ludowy, bądź się ze sobą wiązały, bądź były wzajemnie sprzeczne. One same wewnątrz zawierały wiele pierwiastków diametralnie różnych. Nie miało to zresztą większego znaczenia, bo i tak prądy te ogarniały tylko nieliczną wówczas inteligencję. POCZĄTKI OPOZYCJI POLITYCZNEJ. PIERWSZE KÓŁKA SPISKOWE. RUCH MŁODOTURECKI Nie inaczej było z wyrosłym na tych ideach ruchem politycznym. Jego wąską bazą stała się warstwa ludzi wykształconych, intelektualistów, urzędników, oficerów. W r. 1889 wśród studentów szkoły medycyny wojskowej w Stambule założono tajne kółko, zwane „Jedność Osmańska", celem obalenia tyranii i przywrócenia konstytucji. Nawiązało ono rychło stosunki ze znanym postępowym działaczem Ahmedem Rizą Beyem, który w Paryżu wydawał pismo „Mes.veret" („Rozważanie"). Kółko stambulskie przyjęło później nazwę „Jedność i Postęp". Wiele tajnych kółek powstało w kręgach inteligenckich w kraju i na emigracji. Nawiązywały one do młodoosmanów, choć organicznie z nich się nie wywodziły, zwano ich młodoturkami (Genc Tiirkler lub z francuskiego Jon Tur kler). Z tych kół powstały pierwsze od lat siedemdziesiątych polityczne organizacje spiskowe, już nie intelektualne ugrupowania dla tych czy innych rozważań teoretycznych, ale organizacje dążące do konkretnych celów politycznych: obalenia tyranii, ujęcia władzy, przeprowadzenia reform. Komitet „Jedność i Postęp" miał kontakt z tajnymi organizacjami w kraju, tworzył jawne koła za granicą. Kolportował odezwy, organizował manifestacje, pokrywał kraj siecią kółek spiskowych. Nie była to jeszcze organizacja masowa ani partia w rozumieniu nowoczesnym, ale była to jednak wzrastająca w siłę organizacja polityczna, skupiająca najlepsze siły narodu. Trzeba oczywiście zaznaczyć, że ideologia młodoturków była pełna sprzeczności i niejasnych sformułowań. Poza programem negatywnym i założeniami ustroju konstytucyjno-demokratycznego, który zamierzano wpro- 264 wadzić, inne zagadnienia były ujęte bardzo ogólnie. Mieszały się tu koncepcje nacjonahstyczno-tureckie, państwowo-osmańskie, neoislamistyczne,-laickie i demokratyczne. Pewną rolę w ruchu odgrywali członkowie mniejszości narodowych, na przykład niektórzy Ormianie. Wpływ w ruchu młodotureckim osiągnęli też potomkowie zislamizowanych Żydów tureckich (ddnme), reprezentujący koła dość bogatej burżuazji z Salonik (jak na przykład Cavid Bey, późniejszy młodoturecki minister finansów). Nie brak było, jak się zdaje, silnych powiązań młodoturków z niedawno założonymi w Turcji lożami wolnomularskimi, zależnymi od lóż niemieckich. Z ruchem młodoturków sympatyzowali niektórzy spiskowcy z prowincji arabskich, stojący na gruncie federalizmu, to jest przebudowy imperium w federację autonomicznych prowincji, gdzie Arabowie sami by się rządzili w zamieszkałych przez nich prowincjach. Młodoturcy cieszyli się sympatią także i wśród innych narodowości. W r. 1902 w Paryżu odbył się pierwszy zjazd młodoturków, ale niedługo potem nastąpił wśród nich rozłam. Jednakże wkrótce wydarzenia miały zmusić ich do wzmożenia aktywności. WZROST AKTYWNOŚCI RUCHU MŁODOTURECKIEGO PO ROKU 1905 Ruchowi rewolucyjnemu w Turcji nowych sił dodały wydarzenia w Rosji w latach 1904—1905. Fakt, że odruch ludu rosyjskiego potrafił wstrząsnąć tak zdawałoby się niewzruszonym samodzierżawiem caratu, zmusić go do przejściowego nadania konstytucji i zapewnienia pewnych swobód demokratyczno-liberalnych, nie mógł pozostać bez wpływu na ostatnią na skrawku Europy oazę absolutyzmu i tyranii samowładnej. Ale wypadki rosyjskie jeszcze w innym sensie podziałały właśnie w krajach Wschodu. Po raz pierwszy od wielu lat kraj orientalny, Japonia, zwyciężył kraj europejski: mocarstwo imperialistyczne, kolonialne, zmuszone było prosić o pokój państwo wschodnie, niedawno jeszcze wystawione na kolonialistyczne apetyty Europy. Od tej chwili proces „obudzenia się" Wschodu doznał nowego impulsu. Podziałało to i na Turcję, żyjącą pod dyktandem mocarstw, w serwilizmie wobec Europy, w niewoli obcego kapitału, pod obuchem koncesji, kapitulacji, kontroli Długu Publicznego, wszechwładzy zagranicznego kapitału bankowego, obcego trybunatu konsularnego, cudzoziemskich kantorów pocztowych, w obcym ręku pozostającej kolei i całej tej sieci oplątujących życie tureckie agentur. Pod wpływem ruchu rewolucyjnego w Rosji w wielu miastach Turcji doszło do burzliwych manifestacji. Działały w Anatolii organizacje masowe: Federacja Muzułmańska i Can Yerir (Poświęcający się). r 265 \ n^ ji, jgdae_ie3rolucją zmusiła szacha_dq nada- ruchu młodotureckiego. W r. 19Qfi_— j (Erkan-i Harbiye), młody oficerMustafa z gronem bliskich mu kolegów w wojsku założył w Damaszku wśród_ wojskowych tureckich tajną organizację „Ojczyzna i Wolność" (Yatan ve Hiirriyet). Po przeniesieniu do Salonik założył tam w środowisku tureckim. Jiosffi .kółko tej organizacji. Wkrótce doszło do zjednoczenia obu Meczet w Eyiip. Przełom XVIII i XIX w. „Jfidnośćj_Postsr)". W r. 1907 odbył _się zjazd połączeniowy w Paryżu^ Centrum ruchu przeniesiono z Paryża do Salonik. Zjazd paryski opracował program walki z tyranią drogą zbrojnego powstania, przy wciągnięciu do walki wszystkich sił opozycyjnych, w tym i nietureckich narodowości. Trzeba jednak powiedzieć, że w obliczu bardzo zaognionych przez intrygi reżimu abdiil-hamidowskiego stosunków narodowościowych i rosnącego poczucia narodowego nietureckich narodowości spisek młodoturecki nie zawsze po- 266 trafił znaleźć z nimi wspólny język. Nie było też ścisłej więzi między spiskiem ^a~rućhami i organizacjami robotniczymi. Ruch młodoturecki miał więc bazę socjalną dość wąską. Ale w obliczu narastających sprzeczności między burżuazją krajową a kompradorami i obcymi kapitalistami, między robotnikami a kapitalistami, biedotą wiejską a bogaczami wiejskimi, między uciskanymi narodowościami a tyranią kacyków, w obliczu narastającego oporu przeciw zaprzedaniu kraju obcym, przeciw tyranii i ciemnocie, przeżytkom feudalizmu i mackom imperializmu — ruch młodoturecki, acz słaby, stał się jedyną siłą zdolną do podniesienia sztandarujotwartego powstania. XI. REWOLUCJA MŁODOTURECKA I PIERWSZA WOJNA ŚWIATOWA 1908-1920 PRZESŁANKI I WYBUCH REWOLUCJI _ _ YBUCH rewolucji młodotureckiej przyśpieszony został przez oddziaływanie wydarzeń międzynarodowych. Coraz bardziej wzmagający się ruch partyzantów macedońskich (komi-tadży) wywołał zaniepokojenie wśród mocarstw. Na spotkaniu cara Mikołaja II z Edwardem VII, królem Wielkiej Brytanii, w Rewlu (dziś Tal-linn w Estonii) w czerwcu 1908 r. ustalono wspólną kontrolę nad Macedonią wraz z ewentualnym wprowadzeniem własnych kontyngentów wojsk. Miało to zapobiec przenikaniu tu wpływów Austro-Węgier. Kroki te wywołały zaniepokojenie młodotureckich kół spiskowych, które wyraźnie widziały, że przegniły reżim sułtański nie jest zdolny do podjęcia żadnych kroków, które pomogłyby do rozwiązania zaognionych problemów narodowościowych i uratowania resztek suwerenności narodowej. Młodoturcy zdecydowali się więc przejść do kroków decydujących: młody oficer Ahmed Niyazi Bey uszedł 3 VII 1908 r. ze swym oddziałem w góry Macedonii, głosząc walkę przeciw reżimowi o przywrócenie konstytucji, równość i braterstwo wszystkich mieszkańców imperium. W ślady jego poszedł major Enver Bey, późniejszy Enver Pasza. Ich oddziały rosły, przyłączali się coraz to nowi ochotnicy. Sytuacja stała się napięta: Komitet „Jedność i Postęp" wystosował do sułtana memoriał domagający się przywrócenia konstytucji. Abdulhamid II odrzucił te żądania. 23 VII 1908 r. na wiecu w Monastyrze (dziś Bitolj w Macedonii Jugosł.) Centralny Komitet „Jedności i Postępu" ogłosił przywrócenie konstytucji i skierował do sułtana ostre ultimatum grożąc marszem 100-tysiecznej armii na Stambuł. Abdulhamid zmuszony został do przywrócenia konstytucji z 1876 r. (midhatow-skiej) i złożenia obietnicy przeprowadzenia wyborów powszechnych do parlamentu. Kraj znalazł się w euforii pierwszych dni wolności. Przez wszystkie jego części przeszła fala entuzjazmu, powszechnej radości i zbratania, masowych zebrań i manifestacji. Zdawało się, że zaczyna się naprawdę nowa era, że ponure czasy tyranii są już tylko wspomnieniem. 268 Europa^ liberalna i postępowa z sympatią powitała rewolucję, przywrócenie konstytucji i przejawy powszechnego zbratania. Spośród wielu manifestacji szczególnie jedna miła była dla Polaków: otóż Komitet „Jedności i Postępu" postanowił uczcić pamięć Mickiewicza i zorganizował manifestację przed domem stojącym na miejscu tego, w którym zmarł wieszcz polski. Przy udziale postępowych organizacji tureckich z Komitetem „Jedności i Postępu" na czele, organizacji ormiań- Artyleria turecka w Sanaa, stolicy Jemenu, początek XX w. skich, a nawet komitetów irańskich wmurowano wówczas nową tablicę pamiątkową. Jednym z inicjatorów uroczystości był związany z kołami młodotureckimi Tadeusz Gasztowtt (Seyfeddin), który później jako ochotnik brał udział w obronie Libii przeciw Włochom (1911). Tureccy demokraci czcili głęboko pamięć Mickiewicza44. Cenił go wysoko wybitny bojownik przeciw tyranii Abdulhamida II Abdullah Cevdet (1868—1932), który na emigracji redagował postępowe pismo „lętihat" („Pogląd") i wydał tam pod tytułem Istibdad (Despotyzm) przekład rozprawy o tyranii (Delia tirannide) Alfieriego. Dał on cytat z Mickiewicza do francuskiego przekładu swych wierszy i zalecał przełożenie na turecki utworów 44 O tej uroczystości M. Hartma nn, Der islamische Orient, t. III, Leipzig 1910 s. 77 i 242, notatka w „Revue du Monde Musulman", t. IX, 1909, s. 170. 269 naszego wieszcza na równi z Schillerem, Goethem, Hugo, Byronem, Dan-tem, Puszkinem, Calderonem i Longfellowem 4S. Rzeczywistość porewolucyjna okazała się jednak bardziej powszednia. Abdulhamidjtl usunałnajbardzie^znienawidzonych ministrów, lecz wła-w ręce JKomifetu „Jedności i Postępu" nie oddał; przedstawiciele Komitetukontrórówać~ tylko" mieli posunięcia rzlpoweT" Wojsko „stało jajniodolurkami. Komitet szersżegó~ópafcia w basach ludowych jednak nie miał i nawet nie chciał nuecrbojąc^się^ruchów ludowych I nie rozwijając bardziej określonego programu socjalnego. Ze swej strony ittihadyści i ich rzecznicy w rządzie popierali w zasadzie program narodowej burżu-azji, zniechęcając tym zarówno masy ludowe, jak i nietureckie narodowości. Programem nowego reżimu był przede wszystkim osmanizm, mający w swej koncepcji Jgdnoczyć wszystkie luoly^a^ie^szkujące_państwo osmańskie^ przy równych prawach i równych obowiązkach, ale w rzeczywistości mogący być pokrywką do wynaradawiania nietureckich narodowości.- -Przeciw ruchom ludowym rząd powstały z rewolucji okazał rękę~rówńTe twardą, jak rządy poprzednie. 2^Q 1908 r. zebrał się parlament, w którym młodoturcy mieli 150 mandatów na 230. Żadne istotne reformy nie zostały jednak przeprowadzone, nikt nie był więc w pełni zadowolony. Ułatwiło to sytuację opozycji: koła kompradorskie w łączności z agenturami państw imperiali-stycznych (głównie Anglii, obawiającej się konkurencji tureckiej burżu-azji) założyły Jiiby liberalną partię Ahrar- z księciem Sabaheddinem na czele; koła zachowawcze, stojące blisko sułtana, założyły równocześnie stronnictwo Zjednoczenie Muzułmanów, wykorzystujące fanatyzm religijny mas do mobilizowania ich przeciw rzekomo depczącym święte prawa islamu członkom organizacji „Jedność i Postęp". Tej opozycji sprzyjał oczywiście sułtan. ~ — ~ KONTRREWOLUCJA I UJĘCIE PRZEZ MŁODOTURKÓW PEŁNI WŁADZY .13 IY 1909 r. nastąpił, pucŁ._opozycji popartej przez część otumanionych przez reakcyjne koła religijne żołnierzy. Wielu postępowych deputowanych i dziennikarzy zamordowano. Nowy rząd złożony był z ludzi starego reżimu. Nie trwał jednak długo. Po dwóch tygodniach zbiegli. dq__ Macedonii przywódcy Komitetu „Jedność i Postęp", zmobilizowali tamtejsze garnizony, tworząc tak zwaną Armię Ruchomą (Hareket Ordusu). *5 O czci Cevdeta dla Mickiewicza zob. O. Hachtmann, Europaische Kulturein-flusse in der Tiirkei, Berlin 1918, s. 29. 270 Jej dowódcą był Mahmud Sevket Pasza, a szefem sztabu ówczesny kapitan Mustafa Kemal (późniejszy Atatiirk). Pod ich dowództwem Armia Ruchoma ruszyła na stolicę i 24IV 1909 r. wkroczyła do Stambułu. Następnego dnia obie izby ogłosiły detronizację Abdiilhamida II. Sułtanem został jego niedołężny brat_M^hmedJV_Resad (1909—1918). Komitet „Jedność i Postęp" ują,ł teraz pełnię władzy^w .swe ręce. Wyszła jednak wówczas na jaw cała bezprogramowość młodoturków. Sądzili oni, że w tyglu haseł wolnościowych zatrą się wszystkie różnice, zaspokojone zostaną wszystkie pragnienia. W rzeczywistości jednak osmanizm był programem wyłącznie tureckim. Narodowości nietureckie dążyły bądź do zupełnej, prawem zabezpieczonej równości, bądź do oddzielenia się. W ówczesnym stopniu uświadomienia i rozprzestrzeniania się haseł narodowych koncepcja utrzymania niejednolitego narodowo państwa pod hasłem osmanizmu okazała się mrzonką nie do zrealizowania. Nadzieje na pozyskanie narodowości były płonne. Wypłynęły rychło wzajemne żale, zaostrzone stopniem rozjątrzenia ówczesnych walk politycznych. W prowincjach arabskich imperium koncepcja osmanizmu też nie napotkała przychylnego przyjęcia. Nawet ci działacze narodowi arabscy, którzy nie dążyli do oderwania arabskich posiadłości i uznawali autorytet sułtana choćby jako kalifa, uważali dotychczasowy stan z uprzewilejo-waniem Turków, którymi gardzili, za nie do utrzymania, dążąc do zastąpienia go federacją narodowo odrębnych części na zasadzie absolutnej równości. Młodoturcy zawiedzeni byli stanowiskiem narodowości, brakiem u nich „patriotyzmu osmańskiego", ich małym zaufaniem do nowego reżimu. Mur dzielący naród panujący i mniejszości zamiast się wykruszać zaczął się wznosić. Poza tym program socjalny organizacji „Jedność i Postęp" zawężał jej bazę, masy ludowe nie widziały zaspokojenia swych dążeń. Po drugim zamachu stanu, gdy młodoturcy objęli teki ministerialne, nie nastąpiła na tym polu żadna poprawa: zapowiedziane w pierwotnym programie reformy socjalne, reorganizacja systemu ściągania podatków i ulgi dla chłopstwa zostały odsunięte na plan dalszy. Zmieniono tylkp_ pewne artykuły konstytucjj, ^ograniczając władzę sułtana i jpizyznajac-"większe prawa parlamentowi.. ROZWÓJ RUCHU ROBOTNICZEGO ZA RZĄDÓW MŁODOTURKÓW Rewolucja młodoturecka spowodowała znaczne ożywienie ruchu robotniczego. Doszło do szeregu strajków w Stambule, Izmirze i Salonikach, domagających się poprawy płac i warunków pracy. Stworzono 277 związki zawodowe różnych specjalności. W r. 1908 powstało Osmańske Stowarzyszenie Postępu Przemysłowego (Osmanh Terakki Sanayi Cemiyeti) jako pierwsza robotnicza organizacja w tym zakresie. CRzą*! młodoturecki wystąpił jednak przeciw ruchowi robotniczemuA wydał zakaz" strajków w przedsiębiorstwach 'użyteczności publicznej, prawo o stowarzyszeniach, oddając rządowi decyzje w sprawie zezwoleń na zakładanie stowarzyszeń, oraz ustanowił cenzurę na_grasę robotniczą. Zamknięto kilka redakcji pism. Ruch socjalistyczny pierwotnie rozwijał się przede wszystkim w Macedonii pod wpływem bułgarskich socjalistów, tak zwanych tesniaków, z D. Błagojewem. Założona z ich udziałem w Salonikach Robotnicza Socjalistyczna Federacja obejmowała robotników wszystkich narodowości: Bułgarów, Greków, Turków, Ormian, Żydów i innych, ale pewne tarcia narodowościowe istniały wewnątrz organizacji; niektóre narodowości tworzyły własne organizacje polityczne czy też osobne związki zawodowe. W r. 1910 w Stambule stworzono z udziałem Hiiseyina Hilmiego Osmańską Partię Socjalistyczną (Osmanh Sosyalist Firkasi) z pismami „Iści" („Robotnik") w Izmirze, „Insaniyet" („Ludzkość") i „Istirak" („Współpraca") w Stambule. Jej program był dość umiarkowany, nie wychodził poza pewne mgliste przesłanki i postulaty socjalne, nie obejmując podstawowych zagadnień agrarnych, narodowościowych, problemu zdobycia władzy itd. Partia przeprowadziła szereg akcji strajkowych i politycznych, domagając się pewnych swobód i praw burżuazyjnych, jak rozszerzenie praw wyborczych, wolność prasy itd. Mimo umiarkowania tych postulatów rząd młodoturków zastosował w stosunku do ruchu socjalistycznego represje: Hiiseyin Hilmi znalazł się na wygnaniu w głębi Anatolii, inny wybitny działacz, Mustafa Subhi, został wysiedlony do Synopy, skąd zbiegł do Rosji. Mimo osłabienia represjami ruch socjalistyczny rozwijał się w dalszym ciągu. W parlamencie zabierali głos deputowani socjalistyczni Ormianie i Macedończycy, krytykując posunięcia rządu i domagając się uchwalenia prawa pracy. W miejsce zakazanych zaczęto wydawać nowe gazety. W wyborach 1911 r. socjaliści żądali wprowadzenia powszechnego, równego, tajnego i bezpośredniego głosowania dla wszystkich mieszkańców od 20 roku życia, bez względu na narodowość, religię i pochodzenie społeczne. Żądali również wprowadzenia wolności prasy, ustawodawstwa społecznego. IV 1911 proletariat Stambułu, Salonik i kilku innych większych miast demonstrował z okazji międzynarodowego święta robotniczego. W tym samym roku wybuchły nowe strajki, a w Macedonii odbyły się pierwsze kongresy robotników przemysłu tytoniowego Turcji europej- 272 skiej, na których domagano się poprawy sytuacji ekonomicznej pracowników tych gałęzi przemysłu. Założono też w Stambule nowe związki zawodowe. EUROPA A REWOLUCJA MŁODOTURECKA. WOJNA WŁOSKO-TURECKA NOWY PRZEWRÓT REAKCYJNY W STAMBULE C Rząd młodoturecki jiie_rozwia^aL-więn ani kwestii narodowościowej. ani sprawy robotniczej czy j;hJQpskiej i jyjych kołach_ nie mógł liczyć na_ całkowite poparcie. W swych staraniach liberalnych rząd młodoturków nie napotkał zresztą poparcia rządów_ Europy, co mu jeszcze utrudniło sytuację. Co^jpFawda^opniia postępowa Europy przychylnie oceniła rewolucję młodoturecką, ale jządy krajów europejskich,_nhawi Szereg krajów wykorzystało konflikty wewnętrzne w Turcji właśnie do wzmocnienia swej pozycji na Bałkanach. W październiku_1908 r. Austro--Węgry ogłosiły aneksję Bośni i Hercegowiny, dotąd pozostających formalnie tylko pod ;iclT^cfan3acją^~p^d~nominalną~siJiw^nnQŚcią. Porty. Było to uderzenie zarówno w wielkoserbskie aspiracje, jak i w stojące za nimi dążenia Rosji. Równocześnie (jcsiążę Bułgarii, pozostając w tym czasie w orbicie wpływów niemieckich, Ogłosiłsję^ niezawisłym królem, : zrzucając .również nominalne dotąd zwierzchnictwo Turcji. Turcja w pierwszej chwili oparła się temu, żądając podtrzymania suzerennych praw sułtana w stosunku do Bułgarii, a suwerennych w stosunku do Rumelii Wschodniej, następnie zaś wysokiej daniny i rektyfikacji granic za uznanie niepodległości. Ostatecznie za wstawieniem Rosjijturcja . jaznała „nową sytuację polityczną Bułgarii" w zamian z bucji, które Turcja była Tl"ośjE«anńa jeszcze jŁ^ozliczeń _go__l 878 r. Na Krecie ogłoszono przyłączenie wyspy do Grecji. Wydarzenia T;e "wy wolały silny kryzys międzynarodowy, widmo wojny europejskiej stanęło nad Europą. Konflikt ten zażegnano, ale Bałkany uważane były w dalszym ciągu za beczkę prochu. 24 IXJ911 r. Włochy, pragnąc powiększyć skąpe swe posiadłości zamorskie, zażądały od Turcji ultymatywnie przekazania" TrypolTfanii i nastę.pjiego_djuL_niespodziewa-niejzaatakowały Turcję wysadzając swe wojska w trypoh'sie. ^jajiyjwłosjde^ miały za sobą ciche poparcie Francji i Anglii. Opanowanie wybrzeża poszło dość gładko, ale wewnątrz~~kraju"Włosi natrafili ria"3ługT opór" fanatycznych plemion i resztek wojsk tureckich. Włoska flota ostrzeliwała ponadto Gelibolu i Bejrut. W r. 1912 Włosi wylądowali na Dode-kanezie. 18 Historia Turcji 273 terytoria utracone w latach 1878-1881 terytoria utracone na początku XX w. ^ "<* & *ó L granice Turcji na początku XIX w. granice Turcji przed l wojną bałkańską w 1912 r. straty terytorialne Turcji do r. 1878 terytorium przy ujściu Dunaju utracone w r. 1829, odzyskane w r. 1856. znów utracone w .r. 1878 granice obszarów autonomicznych okupowanych przez obcych, nad którymi suwerenność Turcji byta formalna Niepowodzenia wojenne wzmocniły wewnętrzną opozycję Turcji: sympatyzujące z Anglią ugrupowanie „Wolność i Zgoda" (Hurriyet ve Itilaf) doko_nałojLjipcu_1912_ri przewrotu i przejęło rządy w swe ręce. Losów wojny nie mogło to już zmienić, tym bardziej źe^nadjurcją zawisła nowa" groźba ze strony koalicji bałkańskiej. ^aktatjw"Oudiy^l 8 X 1912 r. przy-j^a^J^locho^Jrjpolitanis_z .Cvrenafta.ja1r zwaną_rjotem_Libie. Włosi zobowiązali się opuścić Dodekanez po wycofaniu wojsk tureckich z Try-politanii, w praktyce jednak pozostali tam aż do r. 1943. WOJNY BAŁKAŃSKIE I TRZECI POWRÓT MŁODOTURKÓW DO WŁADZY Klęska Turcji w wojnie z Włochami wnet odbiła się na akcji podjętej przez innych sąsiadów Turcji. Kraje bałkańskie skorzystały z osłabienia Turcji, aby zrealizować swe aspiracje w stosunku do części jej terytorium, zamieszkałych w dużej mierze przez nieturecką ludność. ,SojttSŁ_Sfirhii JJsyłgariirozszerzonjLZostał następnie na Grecje i Czarnogórę. Patronowała tej koalicji Rosja, a niechętne wobec tej koalicji stanowisko zajęły i Austro-Węgry. 8 X 1912 r. rozpoczęła walkę Czarnogóra. 18^X wypowiedziały Turcji poranek, między innymi od Serbów pod Kumanowem. Serbowie wkroczyli ,do^ółnocnej_Macedonii, Grecy do południowej z Salonikami, Bułgarzy" po zwycięstwie^oTKTflalise (Kirklareli) i Luleburgas podeszli pod Catalcę, ps^ajnia^h;nie__obrQritia_4)rzęd^ Stambułem. Grecy wylądowali na wielu wyspach Morza Egejskiego.^Ibania ogłosiła riepodJggłość^dWałTTsi.*, że wybija ostatnia godzina dla imperium osmańskiego. Na Bałkanach broniły się jeszcze tylko twierdze Szkodra, Janina i Edirne. Krążownik" „Hamidiye" mężnie stawiał czoło nieprzyjacielowi na Morzu Egejskim, ostrzeliwując szereg wysp będących w ręku Greków. Takim biegiem wypadków, niezupełnie po jej myśli, zaniepokojona była Anglia. Za jej pośrednictwem doszło do zawieszenia broni 3 XTl9l2"r. i zwołania w Londynie konferencji pokojowej. Turcja nie zgodzaTiie^nj" oddanie całej Macedonii | Tracji z Adrianopolem i konferencja została" 16 grudnia zerwana, a "działania"wojenne wznowione. Z niepowodzeń rządu Hurriyet ve Ititóf skorzystali z kolei młodo-turcy i 23 11913 r. ^gy^^sz^przeprowad^iłz-udziałem grona wsrjól-pracownikówąsm^^gu^^doturcy powrócili do władzy,\aie losów wojny przesądzić już nie zdołartfómące się dotądTwle^Ee Janina, Edirne i Szkodra padły. Doszło do zawieszenia broni 16 IV 1913 r. i wzno- zawarto~tanTtraRtot. nal:torego 275 100 200km mocy Turcja została w Euro^jg__o^r^njcjojia_da,|krawka Tracji po linię MTdye — Enos lEe _^ Stambułem~ Wśród sojuszników nie było~je3nak~zgodjT w sprawie podziału zdobyczy, co stało się przyczyną drugiej wojny bałkańskiej, zaczętej 30 VI 1913 j^_w_ której Turcja_iiiezależnie odJSerbii r\ Grecji wzięła udział przeciw Bułgarii (do walk świeżo się włączyła też Jlumunia) ró3źyskala~22 VIIT913rr7~E3Irne z okolicą, ktofYjuż"TótrzymaJa'. _Ńa mocy traktatów w Stambule Turcji z Bułgarią i w Atenach Turcji z Grecją Turcja straciła prawie wszystkleT posiadłości euTopejsHe7~pfź3T "czym zachodnia (po Maricę) Tracja z dostępem do Morza Egejskiego" dostała się Bułgarii, ale bez poprzednio zajętych przez Bułgarię rejonów" Edirne, Kirklareli i Dimotiki, Macedonia została podzielona: Grecji przypadła część największa, nieco mniejsza z miastem Skopje przypadła Serbii, a mały skrawek pozostał przy Bułgarii. Grecja otrzymała także Epir z Janiną, wybrzeże z Salonikami, wyspy na Morzu Egejskim i Kretę, a tylko Tenedos T Imbros okupowane w "czasie wojny przez Greków zwrócono TurcJiT Wśród Turków zapanowało rozgoryczenie ; nie takich spodziewali się wyników rewolucji. Niemniej pokój otwierał możliwości pewnych posunięć w dziedzinie polityki wewnętrznej. RZĄDY WEWNĘTRZNE TRIUMWIRATU MŁODOTURECKIEGO Rząd młodoturecki od początku_mi r, pr/emieniLsig^W-dyklatug triumwiratu, złożonego z ministra wojn vera Paszy, ministra sjrawjwewrigtrznych i przewodniczącego Komitetu_ „Jedność i Postęp" Tala^t_^ajz^_j_ininisitrj._maouiarJd-Cem^a -Paszy, Rząd tffumwiratu przeprowadził kilka ustaw: o popieraniu rodzimego, przemysłu i o włączeniu dóbr państwowych i fundacji religijnych do ogól- ~ nego obrotu towarowego^ "Innych środków do likwidacji przeżytków feudalizmu czy też kolonialnej zależności od państw europejskich nie przedsięwziął. Zależność ta nawet jeszcze się spotęgowała. Za sześć lat rządów młodoturków suma^długów zagranicznych doszła prawie do_50 min funtów. Zależność ta prze^iiiwS[^^ję_jia^o^^^_nJLTrrieckjego kapitału, który zdobywaTśobie ćórazmocniejszą pozycję. Rząd młodoturecki nie zaprzestał też represji wobe^Luch^u_Lo^otniczego. <^W dziedzinie oświaty rząd młodoturecki_jniaJL.s.zęreg osiągnię^._23 IX które nie potrafiły bronić Turcji, tak jak w 1854 czy 1878 r.?riłz^pJiczejy^_w_stojunku_dQ.jyłasnycli mniej.--, szości^które nie okazały się skłonne do przyjęcia haseł osmanizmu — wszak nawet rozsiani po kraju Ormianie czy zamieszkujący "posiadłości syryjskie Arabowie podnieśli głowę nie akceptując wcale haseł osmańskiego patriotyzmu, lecz wysuwając własne, dość radykalne polityczne i terytorialne żądania — wszystko to wpłynęło na irewizie ideologii _ruchu rnjndoturec-r kiego, na szukanie nowych koncepcji, nowych terenów działania. To z kolei prowadziło do rewizji podstawowych założeń politycznych, dawania posłuchu nowym hasłom obiecującym przynieść zadośćuczynienie za doznane krzywdy ./Gdy pryjły marzenia o osmanjzmje. o patriotyzmie mającym łączyć w jednym państwie będących Turków i Ormian, Greków i Kurdów, Arabów i Żydów, jednoczyć chrześcijan i muzułmanów, ismailitów i jezy-dów wokół nowego, liberalnym blaskiem jaśniejącego tronu, gdy wzrosło rozgoryczenie w stosunku do sąsiadów, do mniejszości, nastąpił wzrost 277 nacjonalizmu rdzennie tureckiego i w ślad za nim w ówczesnych nastrojach zarysowała się — obok pewnego nawrotu do idei panislamizmu — nowa ideologia, tak zwany panturkizm. Jak wyżej wspominaliśmy, już we wczesnym stadium odrodzeniowego tureckiego ruchu narodowego tkwiły w nim lub rozwijały się równolegle pewne prądy „turcyzacyjne", dążące do przeniknięcia kultury elementami narodowymi czysto tureckimi, do odrodzenia języka i tradycji prawdziwie tureckiej, do przeniknięcia tureckim charakterem oświaty ludowej. Od tego krok już był tylko do głoszenia wspólnoty kulturalnej z pokrewnymi Turkom plemionami w całej Azji, do zainteresowań ich językiem, folklorem, dziejami, do haseł jedności kulturalnej. Był to jednak pierwotnie, w okresie poprzednim, kierunek jedynie literacki, kulturalny. FódT wpływem przeobrażeń społeczno-politycznych program ten stopniowo, już w epoce młodotureckiej, zaczął się przekształcać w program polityczny. Dużą rolę w sformułowaniu idei panturkistycznych jako programu politycznego odegrali wychodźcy pochodzący z plemion tureckich w Rosji, przesiedleni do Turcji. Za ojca panturkizmu bywa uważany Tatar kazański Yusuf Ak9ura, który na emigracji w Kairze już w r. 1904 na łamach pisma „Tiirk" sformułował w rozprawie Uf Tarz-i Siyaset (Trzy drogi polityki) podstawowe jego założenia. Po rewolucji młodotureckiej idee te zaczynały zyskiwać coraz to więcej zwolenników. Mimo panującego osmanizmu (panosmanizmu) i wciąż jeszcze silnych więzi panislamistycznych, wzajemnie się zresztą bynajmniej nie wykluczających, tideologia panturkistyczna zdawała jię_by ć panaceum.! Pod narodowo-tureckimi hasłami stworzone zostały w 1911 r. z udziałem Yusufa Akcury, Mehmeda Emina i poety Ziyi Gokalpa tak zwane Ogniska Tureckie (Tiirk Ocaklan), które w r. 1912 wydawać zaczęły pismo „Tiirk Yurdu" („Turecka Ojczyzna"), głoszące hasła tureckiej dumy narodowej^ „sturczenia" życia kulturalnego, wciągnięcia szerokich rzesz ludowych w jego orbitę, sięgnięcia do ludowych elementów tureckich dla wzbogacenia kultury. Idee te nie były obce i młodym grupom literackim, jak na przykład grupie skupionej wokół czasopisma „Gen? Kelemler" („Młode Pióra"). Tam publikował swe utwory główny krzewiciel panturkizmu w literaturze Ziya Gokalp (1876—1924). Utwory jego, jak Turem46, Kizil Elma (Czerwone jabłko), Altm Destan (Zloty epos), przenika duma w imieniu 100 milionów Turków, których nie powinna dzielić żadna granica. Przebija z nich przeświadczenie, że „ani Turcja, ani Turkiestan nie są naszą ojczyzną, naszą ojczyzną jest wielki i wieczny kraj : Turan". Pojęcie „Turanu" wy- 46 Nazwa związana z początkami Turków w Azji północno-wschodniej. 275 8. Straty terytorialne Turcji osmańskiej w XIX w. na terenach wschodnich rażało już dalsze stadium panturkizmu, głoszące miast zjednoczenia tylko etnicznie bliskich sobie plemion tureckich, odtworzenie mitycznej ^niejasno określonej potężnej krainy, obejmującej środek Azji. W dramacie ~Jfuhierem T("a7ir^HotióróWy~~WófdffćaJ,~ wystawionym IV 1914 r., Aka Gunduz dawał już jasno wyraz koncepcji zjednoczenia wszystkich plemion tureckich i im pokrewnych. Działacze reformyjezykowei. skupieni w grupie Gen? Kalemler, opublikowali, programowy artykuł pt. Yeni Lisan (Nowy język). Dużą rolę odegrał tu skłaniający się do panturkizmu poeta Mehmed Emin. Młodzi działacze^dążyli do uproszczenia i stworzenia wspólnego języka literackiego dla wszystkich plemion tureckich^ /W nastrojach Turcji po jdęskach wewnętrznych i_zewnętrznych lat 1911—1913 jjantiiriizm_stawał_się stopniowo programem pph'tycznym,_ programem nacjonalizmu. tureckiego^ dążącego__do zjednoczenia pokrew-nych_Turkom plemionjia_całym świecie. Wizja praojczyzny „od Anatolii do Ałtaju", marzenia o zrekonstruowaniu fantastycznego „Turanu" miały stanowić zadośćuczynienie za upokorzenia i poniesione na frontach wojennych porażki, miały rozładować kompleks niższości ogarniający Turków, od kiedy odwróciło się od nich w XVII w. szczęście wojenne. Dążenia odwetowe, skierowane dotychczas na odzyskanie utraconych przez państwo osmańskie posiadłości na Bałkanach, Morzu Egejskim, na Kaukazie czy na wybrzeżu Morza Czarnego, po bankructwie tych marzeń otrzymały teraz nową pożywkę. Zbliżony do młodoturków Alp Tegin (rzeczywiste nazwisko Moiise Cohen) wydał w r. 1914 broszurę Turan, formułującą postulaty polityczne panturkizmu. PRZEOBRAŻENIA W POLITYCE ZAGRANICZNEJ: ZBLIŻENIE DO NIEMIEC {Przesuwanie się reżimu młodotureckiego na płaszczyznę panturkizmu nie pozostawało bez związku z nową, coraz wyraźniej w tych decydujących w przeddzień pierwszej wojny światowej latach zarysowującą się, orientacją zewnętrzną młodoturków\Przeważająca większość tych narodów, które panturkiści zaliczyć chcieli do oderwanych od macierzy członów wielkiej rodziny tureckiej, od Tatar^w^krymskjcjLi-Azerbejdżan, poprzez Turkmenów, Kazachów i więc wspólną platforma^Turcji i Njejmecjdla^ rozbicia^ Rosji, umocnienia własnych pozycji w Azji i podkopania tam pozycji angielskich. Grawitacja młodoturków ku Niemcom zarysowała się w tych latach zupełnie wyraźnie. aOMjt/rW<\& -i (k^iQA^> "' Do wytworzenia się nowej, germanofilskiej polityki działaczy organizacji „Jedność i Postęp" przyczyniło się wiele czynników.»Kapitał niemiecki rosyjskiego. Panturkizm nabierał więc charakteru akcji politycznej przeciw Rosji, idącej w parze z przygotowywaną i inspirowaną robotą głównego przeciwnika Rosji w zarysowującym się konflikcie — Niemiec kajzerowskich. Panturkizm stawał się odgrywał coraz większą rolę i patronował tej walczącej z angielsko-fran-cuską kuratelą burżuazji stambulskiej, która była przecież główną bazą „Jedności i Postępu". Poza bankowo-finansowymi pewną rolę odegrały tu, być może^powiazania^masońskie^iłodoturków z loża pruska. Niemałą rolę odegrały momenty kulturalne: coraz to więcej ^Turków kształciło się w Niemczech^ i zachowywało związek z nauką niemiecką. Niemcy do~-starczały wykładowców do reorganizującego się uniwersytetu stambul-skiego oraz licznych specjalistów dla przemysłu i techniki. Wreszcie elementem wiążącym był sam panturkizm: tak jak z jednej strony był on wyrazem antyrosyjskich, ku Niemcom grawitujących skłonności młodotureckiego triumwiratu, tak z drugiej on sam działał w kierunku cementowania wspólnego frontu z kajzerowską Rzeszą przeciw staremu wrogowi, ciemięzcy północnych braci. W koniunkturze Trójporozumienia (Ententy), gdy Francja i Anglia nie mogły już jawnie bronić Turcji przeciw aspiracjom rosyjskim i musiały milcząco, acz bez entuzjazmu, godzić się na realizację tych dążeń — co już pośrednio ujawniło się w czasie wojen bałkańskich — Niemcy mojły_wy_st§LijLjakQLjaowy sojusznik, nie obciążony grzechami dawnych,_ skjojm2romitowanych już opiekunów, ciyskontujący niepopular-ńbscAnglii i Francji, bankructwo dawnych założeń polityki zagranicznej Imperium. Grawitacja rządów tureckich ku Niemcom znalazła swój wyraz w zbliżeniu wojskowym: generalnym instruktorem armii tureckiej został niemiecki generał Ljniajgi^orrSańderś7 który^ doprowadził do grunEowńej _reformy armii tureckiej. Rząd turecki rozpoczął pod niemieckim patronatem sżeroKcT zakrojoną akcję propagandową wśród muzułmanów Rosji, szermując hasłami panturkizmu, nie wyrzekając się bynajmniej idących w parze starych haseł panislamizmu. Pod tym hasłem umacniała Turcja swoją pozycję i w innych rejonach Azji, co wyraziło się w zaborczych krokach podjętych w stosunku do Persji, kiedy to wojska tureckie kontynuując dzieło Abdulhamida II okupowały przejściowo w latach 1905—1912 rejony Urmii i Sawdżbułak. Idee odwetowe i wojenne przybierały na sile. Szereg ugrupowań głosiło hasła pomszczenia klęsk. Z inicjatywy Envera Paszy stworzono paramilitarne ośrodki uprawiające propagandę odwetu. W takim nastroju wkraczała Turcja w okres wybuchu i początków pierwszej wojny światowej. 280 281 TURCJA W POCZĄTKACH PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ Na początku pierwszej wojny światowej Turcja stała z dala od działań wojennych, ale było sprawą jasną, że sytuacja jest przesądzona i nie będzie można utrzymać neutralności. Zarówno powiązania z Niemcami, jak i panturkistyczne ciągoty określały wyraźnie jej ówczesną sytuację. Jednak niepewność co do wyników wojny i pewne nie rozerwane bynajmniej jeszcze powiązania z Anglią i Francją powodowały, że w tureckich kołach Manifestacja w Stambule przeciw interwentom w r. 1920 rządowych wielu było przeciwników bezpośredniego zbrojnego zaangażowania się w wojnie. Byli politycy marzący o wystąpieniu przeciw Rosji przy nieangażowaniu się w stosunku do Anglii i Francji. Sam sułtan lękał się natomiast wystąpienia przeciw Rosji. Aczkolwiek iuż_2 VIII 1914 r. zawarta została^tajna wojenna umowazNiemcami^ przewidująca wystąpienie zbrojne po stronie Niemiec, oficjalnie Turcja w pierwszej chwili ogłosiła neutralność, prowadziła nawet pozorowane rozmowy z Francją i Anglią. Łudziła się nawet, że z pomocą Rosji uda się jej odzyskać niektóre wyspy na Morzu Egejskim. Ale były to tylko pozory, wszakże w tym samym czasie powołała już 650000 rezerwistów pod broń. Równocześnie ogłoszono zniesienie kapitulacji (9 IX 1914 r.). Nacisk niemiecki musiał jednak przeważyć; rząd angielski jeszcze 28 VII 1914 r. z inicjatywy Wins-tona Churchilla skonfiskował zamówione przez Turcję w stoczniach an- 282 gielskich pancerniki „Sułtan Osman" i „Resadiye", a Turga wpuściła w sierpniu dwajcrążowniki niemieckie „Góben" i „Breslau" na morze" Marmara, co było jawnym naruszeniem neutralności i wywołała protest" koalicji. Aby zachować pozory, krążowniki oficjalnie sprzedane_zostały Turcji, która nazwała je „Yavuz" i „Midilli", ale załoga niemiecka ruTńlćh pozostała. Oba krążowniki wpłynęły na Morze Czarne 29 X1914 r. i ostrzelały za wiedzą rządu tureckiego szereg portów rosyjskich, co stanowiło rozpoczęcie kroków wojennych. W odpowiedzi na to Rosja wystosowała ultimatum, a po jego odrzuceniu przez Turcję uznała się za pozostającą z nią w stanie wojny (2 listopada). Uczyniły to również Anglia i Francja. 5 listopada Anglia ogłosiła aneksję Cypru. Tym sposobem Turcja zna-lazła się w obozie państw_centrąlpych, dzieląc odtąd ich losy. """Wwojnie tej po raz ostatni sułtan użył swychuprawnigfl_kalifa, z lamusa wyjął zielony sztandar Proroka i ogłosił__„świeja_jypjnę" przeciw niewiernym. Atoli ta spóźniona fetwa nie "wywarła w XX w. takiego wrażenia, jak na przykład w XVI czy XVII w. Wzywani do „świętej wojny" wierni nie mogli w gruncie rzeczy zrozumieć, dlaczego car rosyjski czy król angielski miałby być giaurem, a kajzer niemiecki czy cesarz austriacki przyjacielem wiernych, duża zaś część Arabów uległa obietnicom puł-kownika Lawrence'a i ruszyła do walki przeciw znieriawidzonci władzy tureckiej. DZIAŁANIA WOJENNE W DARDANELACH, NA FRONCIE SUESKIM I MEZOPOTAMSKIM Wojna nie przyniosła Turcji sukcesów, a działaczom młodotureckim spełnienia ich ambitnych planów. Wojska tureckie walczyły na jroncie sueskim, mgzorjatarnskirn,-zakaukaskim, bałkańskim, a nawet w Galicji, dokąd wysłana została symboliczna jednostka dla zadokumentowania braterstwa broni z mocarstwami centralnymi, co Polakom dało asumpt do twierdzenia, że spełniają się dawne przepowiednie o Turku, co napoi konia w Wiśle (poili je Turcy zresztą tylko w Dniestrze, dalej nie doszli). Niemcy i Austro-Węgry udzielały poza tym Turcji dużej pomocy technicznej. Dla uzyskania kontaktu z Rosją, flota angielska i francuska usiłowały 18 III 1915 r. sforsować Cieśninę Dardanelską, a po niepowodzeniu tej próby wysadziły w dniach 25—27IV 1915 r. desant na południowym cyplu półwyspu Gelibolu koło Ariburnu, skąd Anglicy usiłowali posunąć się na Anafartalar. Francuzi lądowali równocześnie po stronie azjatyckiej w pobliżu Kumkale i po stronie europejskiej pod Seddulbahir. Siły tureckie, pozostające na tym odcinku pod dowództwem podpułkownika (od 283 l VI1915 r. pułkownika) Mustafy Kemala, odrzuciły w ostrych walkach atak angielski. Wojna przekształciła się tu w długotrwaje_walki pozycyjne, a od 19 XII 1915 r. Anglicy ewakuowali Gelibolu. Podjęta przez Anglików wyprawa z Basry w górę Iraku kapituło wała pod Kut al-Amara w 1916 r. Były to jednak jedyne na tym terenie sukcesy oręża tureckiego. Wielkimi siłami podjęta i wspomagana przez niemiecki korpus ekspedycyjny i niemieckich instruktorów wyprawa, mająca na celu opanowanie Suezu i odcięcie Anglikom drogi do Indii, załamała się przynosząc wielkie straty w 1915 r. Druga połowa wojny przyniosła Turcji na tych odcinkach dalsze już tylko porażki. Anglicy, nie zrażeni niepowodzeniem pod Kut al-Amara, przerzucili w ten rejon nowe siły i wjnarcu 1917 r. zajęli Bagdad,j)odjęta zaś znad Kanaju^ueskiego ofensywŁ Br^.ajmjiajL^BÓrjrurLó.w^_aośźTa we^rźeśńiu 1918 r. do_SyrjL„Anglicy.potrafili wjkcjzystaLj^_aruitureckie_ nastroje wśród ArabówJjązyskaĆJadelu da walkLpJzecigLTurkom (akcja pułkownika Lawrence'_ą). Tylko na samym południu w Jemenie utrzymał się do końca wojny mały garnizon turecki. FRONT KAUKASKI I NADZIEJE PANTURKISTYCZNE Szczególne nadzieje przywiązywali leaderzy młodotureccy do frontu kaukaskiego./Od poczatku_j^ojny _ ____ turkistyczna, szerząca hasła odwetowe, zawarte też w powstałych wówczas utworach literackich, jak Bekleyen Guń (Oczekiwany dzień) Huseyina Cahita Yalcma, Kizil Destan (Czerwony epos), Ziyi Gokalpa, Turoń Alpa Tegina, Yannki Turan Devleti (Przyszłe państwo Turanu) Omera Seyfettina. Wszczęto agitację wśród tureckiej i nawet nietureckiej muzułmańskiej ludności Kaukazu, Persji, Azji Środkowej, wzywając ją do świętej wojny przeciw odwiecznemu wrogowi, to jest Rosji. Równolegle opracowane zostały szerokie plany strategiczne, mające na celu marsz poprzez Kaukaz do Morza Kaspijskiego i dalej do Azji Środkowej za pomocą rozległej sieci dywersji i powstań lokalnych. Już 6 XII 1914 r. udał się Enver Pasza na front kaukaski, aby zdobyć Kars i przebić się tamtędy do Afganistanu. Z początkiem 1915 r. wojska tureckie zajęły część Azerbejdżanu perskiego z Tebryzem, a w Adżarii doszło do manifestacji solidarnościowej z Turkami. Atoli wszystkie te zamierzenia, odciągające siły tureckie z innych frontów walki dla realizacji planów panturkistycznych, rychło się załamały, wojska tureckie zostały przez Rosjan rozgromione pod Sankamisem w styczniu 1915 r., a podjęta w maju 284 o o o. o •o X H- 1 X -o T3 O .5 o 285 tego roku ofensywa rosyjska przełamała linie tureckie i wdarła się do wschodniej Anatolii zajmując Erzurum, Trabzon, Van, Bitlis i Maras. Sytuacja zmieniła się, gdy po wybuchu rewolucji w Rosji rząd turecki pragnął wyzyskać nowe położenie dla powetowania sobie klęsk poniesionych na wszystkich innych polach. Znów do głosu doszły pewne koncepcje panturkistyczne. W grudniu 1917 r. Turcy rozpoczęli natarcie na froncie zakaukaskim, gdzie korzystając z dezorganizacji wojska rosyjskiego w marcu_"i9i^_"r|_ Doszli do granicy z 1914 r. Na mocy traktatu brzeskiego z 3 IH 1918" r. Rosja miała nie tylko ewakuować tereny zajęte po r. 1914, ale odstąpić uzyskane w 1878 r. okręgi Ardahanu, Karsu i Batumi, których dalszy los miał być ustalony w porozumieniu z krajami sąsiednimi, a specjalnie z Turcją. TjTncz^semjia Zakaukaziu rosyjskim po wstała .22 IV 1918„r, Federacja Zakaukaska, która objęła szereg krajów dążących do samodzielnego bytu narodowego i zainteresowanych w utrzymaniu granicy sprzed 1914 r. Turcja nawiązała z rządami tych krajów stosunki, dążyła jednak do osłabienia Federacji i wygrywania poszczególnych krajów przeciw sobie. Równocześnie realizowała konsekwentnie dążenie do przywrócenia granicy sprzed 1914 r.: Batumi zajęła mimo obrony Gruzinów l IV 1918 r., Ardahan^ ™imo oporu Ormian 15 kwietnia, Aleksandro-pol (obecne GumruJTs maja, Gendże 21 maja, a Karakilis 29 maja. Rokowania z krajami kaukaskimi nie dały konkretnego wynikuJFederacja _Zakaukaska wkrótce się rozpadła i powstały odrębne republiki: Gruzji. Armenii i Azerbejdżanu. 4 VII 1918 r. w Batumi Turcja zawarła z Gruzją traktat. Przesuwał on granice Turcji jeszcze bardziej na wschod,"obejnTując" nie tylko terytoria utracone przez nią w 1878 r., ale i część terenów odstąpionych Rosji w 1829 r. (część okręgów Achałcych, Achałkalaki i Borczału, a nawet rejony pozyskane przez Rosję od Persji w 1828 r.). Traktat przyłączał do Turcji zachodnią część okręgów Aleksandropol i Eczmiadzyn, południowe części okręgów Erewan, Szarur, większą część okręgu Nachiczewań wraz z linią kolejową Aleksandropol—Dżulfa, a więc i części obszarów należących przed 1805 r. do Gruzji. Okręgi Kars, Ardahan i Batumi zostały urzędowo wcielone z powrotem do Turcji jako trzy sandżaki (15 VIII 1918 r.). Poza tym wojska tureckie posunęły się daleko ku pomocnemu wschodowi w kierunku Azerbejdżanu, z którym, jak i z „republiką północnego Kaukazu", zawarto równocześnie traktaty o pomocy, określające sfery wpływów na muzułmańskich terenach Kaukazu. C Kierunki zainteresowań tureckich na tym terenie zupełnie wyraźnie :azywały więc na ich panturkistyczne inspiracje, na dążenia do otwar- 286 cia połączeń ze światem muzułmańskim nad Morzem Czarnym, w Rosji południowej i Azji Środkowej. Nie mogło to być zupsłnie po myśli polityki niemieckiej tak ze względu na niemieckie zatriary związane z tym terenem, jak i ze względu na ściąganie przez Turków na teren zakaukaski wojsk, tak potrzebnych jeszcze raczej na innych, ogołoconych z wojsk i załamujących się frontach. Stąd__ciągłe z Niemcami konflikty, które usiłowano załagodzić traktatem berlińskim, stanowiącym uzupełnienie do Ismet Pasza Inónii podczas kampanii w r. 1922 w Akjehirze traktatu brzeskiego (27 VIII 1918 r.). Traktat ten ustanawiał linię naokoło Baku, której Turcy nie mieli prawa przekroczyć. Jednak mrzonki pantur-kistyczne przeważały u działaczy młodotureckich nad rozsądkiem, który nakazywałby rzucenie wszystkich sił na utrzymanie frontu w Iraku czy Palestynie. Gdy w lecie 1918 r. Anglicy zajęli na krótko Baku, wyparłszy stamtąd władzę radziecką, Turcy, którzy uprzednio już usiłowali przerwać linie 257 angielskie w Persji (Tebriz został ponownie przez nich zajęty 14 VI1918 r.), uznali, że przyszła chwila realizacji ich panturkistycznych zamiarów w odniesieniu do Kaukazu. Pod wodzą Nuriego Paszy, brata Envera, utworzono Armię Islamu (Islam Ordusu). Armia ta wspólnie z IX korpusem tureckim 15 IX 1918 r. wkroczyła do Baku, wypierając stamtąd rewolucyjne jednostki, które opanowały miasto po krótkiej władzy angielskiej. Do Baku przeniósł się z Gendżc powiązany z Turkami rząd azerbejdżański musawatystów, to jest prawicowych socjalistów. Inne oddziały tureckie zajęły dwukrotnie, 27 VI i 27 VIII 1918 r., Suchumi na wybrzeżu Morza Czarnego, a jeszcze inne już późną jesienią — Machacz Kale (Piętrowsk) w Dagestanie. Były to wszakże ostatnie już sukcesy, gdyż na mocy rozejmu w Mud-ros Turcy musieli znów opuścić zajęte tereny po granice z 1914 r., poza którymi tereny te objęte zostały przez republiki zakaukaskie, a Batumi i Baku zajęli Anglicy. Rosja Radziecka jeszcze 20 IX 1918 r. ogłosiła, że postanowienia traktatu brzeskiego odnoszące się do granicy na Zakauka-ziu uważa za niebyłe. v SPRAWY WEWNĘTRZNE W OKRESIE PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ Okres pierwszej wojny światowej unaocznił korupcję aparatu administracji tureckiej, zupełną niezdolność reżimu młodotureckiego do opanowania sytuacji. Gospodarka kraju uległa całkowitej dezorganizacji, sojusznik niemiecki traktował kraj jako kolonię i rezerwę surowcową. Turcja musiała zaciągnąć nowe ciężkie pożyczki zagraniczne. Tylko nieliczna burżuazja, wzbogacona na dostawach i spekulacjach, utrzymała, a nawet wzmocniła swe pozycje. Na wsi tworzyły się czety, zbrojne oddziały -^chłopskie, stawiające opór poborcom podatkowym, atakujące Niemców. evreKpod Paryżem 10 VIII 1920_r. Ale w chwili podpisywania traktauPjegl* sygnatariuszeTiie mieli w rzeczywistości już mandatu do reprezentowania narodu tureckiego: opór narodu tureckiego przeciw dyktatowi obcych przybrał formę groźną. Okazało się też, że są siły, które temu oporowi udzielą swego poparcia. 292 XII. WOJNA WYZWOLEŃCZA. REWOLUCJA KEMALISTOWSKA I JEJ REFORMY W PRZESŁANKI TURECKIEGO OPORU vr «r CHWILI gdy po rozejmie w Mud-ros mocarstwa zachodnie przystąpiły do realizacji swego zamiaru dokonania rozbioru Turcji i przekształcenia jej szczątków w podporządkowaną sobie kolonię, nie spodziewały się napotkać większego oporu. Nie orientowały się, że era kolonializmu już się przesila i narastają nowe siły, które z bronią w ręku sprzeciwią się narzucanej im woli. Przełomowym dla Wschodu faktem była Rewolucja Październikowa w Rosji, która wykazała, że lud potrafi sprawować władzę i bronić jej przed interwentami, a tymi były właśnie te same mocarstwa, wrogie Turcji. Rewolucja obudziła do życia narody Wschodu głosząc hasło ich prawa do wolności. Rząd radziecki wystąpił przeciw wszelkim przywilejom im-perialistycznym i zrzekł się wszystkich pretensji do praw z tytułu dawnych przywilejów kapitulacyjnych, w tym i w Turcji, stojąc na stanowisku absolutnej równości narodów. za pośrednicz, twem powracąiącYch^^igwolLJgPgów^ poprzez marynarzy oraz^ wieści zawarte wjgrasie. Oddziaływał on silnie na nastroje mas ludowych nie tylko w kierunku wytworzenia oporu przeciw okupantom, ale i do walki z tymi siłami, które wydały Turcję na łup obcych. Bez likwidacji głównej podpory dotychczasowego systemu feudalnego, to jest reżimu sułtań-skiego, bez przeprowadzenia likwidacji przeżytków tego systemu w życiu gospodarczym i socjalnym walka o niepodległość nie byłaby możliwa. Wojna o niepodległość musiała sprzęgnąć się z rewolucją burżuazyjno--demokratyczną. Zaledwie wojska alianckie wkroczyły, aby zająć rozmaite punkty terytorium tureckiego, już zaczęły powstawać w grudniu_1918 i styczniu 1919j. do walki z obcą okupacją^ c^ziajyjp^rtyzarickie, najpierw luźne, potem łączące się w większe jednostki. Sprawiały one wiele kłopotu między innymi francuskim i angielskim wojskom w rejonie Ayntapu, Adany, Diyar- 293 bakiru. Skład tych oddziałów był rozmaity: wchodzili do nich chłopi, dezerterzy z wojska, lewicujący robotnicy i inteligenci. Wkrótce ogarnęły swym zasięgiem duże obszary wschodniej Anatolii. Opór przeciw obcej okupacji i projektom rozczłonkowania Turcji objął i szersze kręgi. Koniunktura wojenna umocniła pozycje anatolijskiej burżuazji, która mogła w warunkach blokady ekonomicznej wzbogacić się na wewnętrznym handlu. W_jprzeciwieństwie do uległej imperialistom^j>rzgważnifi kompradorskiej ^burżuazii stambulskiei anatolijska nie miała takich powiązań z zagranicznym kapitałem_l była_bardziej zainteresowana w zachowaniu całości i suwerennoścLIurcji. Wkrótce po usadowieniu się obcych wojsk na rozmaitych obszarach zaczęły powstawać miejscowe komitety, tak zwane Komitety Obrony Jitaw (Miidafaa-i Hukuk Cemiyetleri). Takimi były: Komitet Obrony Praw Rumelii (Rumeli Miidafaa-i Hukuk Cemiyeti), Komitet Obrony Praw Wilajetów Wschodnich (Sark Yilayetleri Mudafaa-i Hukuk Cemiyeti) i podobne zorganizowane w Trabzonie, Izmirze itd. W ich skład wchodziła zarówno inteligencja, urzędnicy czy oficerowie, kupcy, rzemieślnicy, chłopi, jak i duchowni lub wodzowie plemion koczowniczych. W miastach w ruchu brali udział robotnicy. Stąd ideologia tych komitetów była pełna sprzeczności; najsilniejszy wpływ miała inteligencja, reprezentująca interesy burżuazji. Ruch ten zaczął ogarniać coraz szersze kręgi, komitety poczęły się jednoczyć. Ale charakter ruchu ogólnonarodowggo__pjzy_brał on dopiero wtedy, gdy na jego czele stanął znany nam już^MustafaKeniap (urodzony w Salonikach w r. 1881, syn urzędnika, później kupca drewna), zdolny oficer, wychowanek Akademii Wojskowej, ongiś bliski młodo-turkom jako współorganizator Komitetu „Ojczyzna i Wolność" w 1906 r., potem do nich zrażony, mający doskonałą reputację z wojny trypolitań-skiej i z walk na półwyspie Gelibolu. Pod pozorem nominacji na inspektora III Armii 16 V 1919 r., dzień po wylądowaniu Greków w Izmirze, Kemal opuścił Stambuł i 19 maja wylądował w porcie Samsun. Data ta uważana jest za otwierającą walkę wyzwoleńczą Turków — „rewolucję turecką" lub „wojnę narodową". Przybycie Kemala do Samsunu zapoczątkowało nowy, zorganizowany etap walki przeciw interwencji. 22VH919 r. z Amasyi wydał Kemal odezwę, w której wskazuje na niebezpieczeństwo zagrażające integralności i niepodległości państwa, na niezdolność rządu sułtańskiego do sprawowania władzy i organizowania obrony. / 3 VII 1919 r. Kemal przybył do Erzurumu. Władze ^ułtańskie w Stambule, zaniepokojone jego akcją, wezwały go do stolicy, atoli Kemal, powiadomiony przez przyjaciół o krokach, które mogą być podjęte przeciw 294 niemu, odmówił przyjazdu i wypowiedział — w nocy z 8 na 9 '. ^łuszeństwo sułtanowi. .Równocześnie Komitet Obrony Praw Wschodniej Anatolii powierzył mu organizację kongresu tego komitetu wlirzunimle7 który zebrał się tam 23Tipca tegoż roku i obradował do 6 sierpnie, ^aagres. wyJ^g^jTg_j^3f3vodniecącego K?"iala. j iirbwa1'* nienaruszalność granic kraju w jego „narodowych granicach" i ich obronę oraz odrzucił wszelką koncepcję mandatu czy protektoratu obcego. 4IX 1919 r. zebrany w Sivas ogólny Kongres Narodowy potwierdził uchwały kongresu erzurumskiego odnoszące się do odrzucenia wszelkiej koncepcji mandatu_fnp. USA) nad Turcją czy protektoratu i mówiące o potrzebie, zespolenia wszystkich Ści ojczyzny^ Pod ojczyzną kemaliści rozumielT Lurcję~~w~źaśadzie wgranicach rozejmu w Mudros, gdzie" żyją „bracia Tnuzulmanie' ',ale bez krajów arabskich i bez pretensji do terytoriów leżących^óźagranicami Turcji (jeśli nie liczyć pewnych aspiracji w kie-TuńTaTKaukazu). Był tcTwięc program narodowy nie Turcji „osmańskiej" ani „pantureckiej", ale realistyczny prpgra^rn^,Turcji^tureckig''. Na kongresie zjednoczono dotychczasowe odrębne Komitety Obrony Praw Anatolii i Rumelii (czyliTracji; Anadolu ve Rumeli Mudafaa-i Hukuk Cemiyeti) z Kemalem na czele. Kongres obradował do 11 września. 27X111919 r. siedzibę Komitetu przeniesiono do Ankary. Tym sposobem nastąpiło zjednoczenie poprzednich komitetów w jeden ruch, scementowanie tego ruchu, co było celem Kemala i stojących przy nim działaczy w okresie od wylądowania w Samsunie do kongresu w Erzurumie. Ich następnym celem musiało być zorganizowanie walki przeciw obcej interwencji i okupacji. PROBLEM WŁADZY Zanim Kemal i stojący przy nim ludzie mogli rozpocząć skuteczną obronę kraju, musieli rozwiązać szereg problemów władzy i wyjaśnić stosunek do rządu sułtańskiego w Stambule. Kemaliści bowiem organizując opór w Anatolii nie przesądzali początkowo zagadnienia władzy najwyższej w kraju. W Stambule nominalnie funkcjonował jeszcze z ramienia niedołężnego Mehmeda VI Vahideddina gabinet Damada Ferida, lawirujący między Anglią i Francją, uległy obcym wpływom, niezdolny do żadnej decyzji. Kongresy w Erzurumie i Sivasie uznawały jeszcze autorytet sułtana i kalifa, zastanawiając się tylko nad potrzebą stworzenia jakiegoś rządu tymczasowego, uniezależnionego od okupantów. Gabinet Damada Ferida podjął jednak kroki celem uznania Kemala za buntownika, ujęcia go i rozbicia kongresu w Sivasie. Z tą misją wysłał Alego Galiba do Harputu (dziś 295 n '/ Elazig). Ali Galib zebrał stronników rządu stambulskiego w Malatyi i zamierzał uderzyć na Sivas, jednak Kemal szybkim wystąpieniem rozbił przeciwników, którzy zbiegli do Aleppo. Natychmiast potem Kemal wydał gubernatorom i dowódcom wojskowym zakaz utrzymywania dalszych stosunków ze Stambułem i polecenie odnoszenia się we wszystkich sprawach tylko do Komitetu Wykonawczego, co spowodowało 2 października dymisję gabinetu Damada Ferida Paszy. Nowy gabinet Alego Rizy próbował poprzez wysłanego do Amasyi ministra marynarki Saliha Paszę znów porozumieć się z Komitetem Wykonawczym w Sivasie. Jednym z kroków przedsięwziętych w tym celu było zwołanie Zgromadzenia Deputowanych. Kemal był jednak przeciwny zwołaniu Zgromadzenia do Stambułu nie wierząc w możliwość swobodnych obrad pod obcą okupacją. Mimo to r/ąd stambulski zwołał Zgromadzenie do Stambułu na 121 1920 r. Przeciwników Kemala spotkał tu jednak zawód : dzeniu osiągnęli zdecydowaną przewagę. Zredagowana 28 stycznia przez ich grupę parlamentarną Deklaracja paktu narodowego (Misaki Milli) żądała plebiscytu dla terytoriów zamieszkałych przez Arabów, dla zachodniej Traeji i dla spornych terenów na Wschodzie (Kars, Ardahan i Batumi), postulowała integralność i nienaruszalność ziem będących pod obcą okupacją, przywrócenie suwerenności tureckiej nad Stambułem i morzem Marmara, uregulowania kwestii żeglugi przez Cieśniny na zasadzie porozumienia z aliantami oraz zniesienia kapitulacji i innych przeszkód na drodze do rozwoju ekonomicznego Turcji. ROZPĘDZENIE PRZEZ ANGLIKÓW PARLAMENTU W STAMBULE I POCZĄTEK ZORGANIZOWANEJ WALKI ZBROJNEJ Deklaracja paktu narodowego była jawnym wyzwaniem rzuconym w twarz interwentów i tak też oni ją potraktowali. 16 III 1920 r. dalsze oddziały angielskie przy współdziałaniu małych kontyngentów innych aliantów wylądowały w Stambule i natrafiając jedynie na mały opór obsadziły Ministerstwo Wojny i_Marynarki, dyrekcje policjMjoczt^ jx>zpgdziły Zgrom_ądj?e_nie__m.. ostatnie ^OsniańskieT Zgromadzenie Deputowanych — aresztując wielu deputowanych kema-listów.. Zostali oni wywiezieni na Maltę. Ci, którym udało się uniknąć aresztowania, zbiegli ze Stambułu kierując się w stronę Anatolu. Z tą chwilą kości zostały rzucone. Kemal Pasza wydał swymjwojskora rozkaz powstrzymywanja^ marszu Greków w kierunku Afyonkarahisaru i^Eskisehiru, przystąpił do organizowania nowej~armii, a~25 IV ly^CTrT zwołał do_n.Qffiej-siedziby w_AnEarze Wielkie Zgromadzenie Naroclowe' (Biiyiik Millet Meclisi), złożone z 86 dgputowanych dawnego _Zgroma-dzenia zbiegłych ze Stambułu i 264 wybranych w Anatolii, na terenach ^ódleg^hjwTadzy ^Kem^a7 ^Zgromadzenie ogłosiło się wyrazicielem woli 'narodu i nosicielem władzy ustawodawczej i wykonawczej w Turcji. Zgromadzenie postanowiło wybrać rząd, nazwany „rządem^ tureckiego Zgromadzenia Narodowego", którego przewodniczący miał być równocześnie przewodniczącym Zgromadzenia. Na stanowisko to wybrany został jednogłośnie Kemal. Sprawę stanowiska sułtana i kalifa miano rozstrzygnąć po oswobodzeniu kraju. ,Rząd_sułtański odpowiedział na to deklaracją. uznająca.Kejnala i jego współpracowników za buntowników, i skazał ich zaocznie za zdradę państwa. Wielki mufti stambulski wydał fetwę przeklinającą kemalistów"za bunt przeciw monarsze. Fetwę tę angielskie samoloty zrzucały w formie ulotek na terenach Anatolii. Poza wyrokiem sądowym i klątwą wielkiego muftiego rząd sułtański usiłował zmobilizować przeciw kemalistom specjal- . nie stworzone oddziały tak zwanej armii kalifatu (Halife Ordusu), którą angielskie okręty przewiozły na wybrzeża Anatolii. Odezwy wielkiego muftiego zdołały jednakże poruszyć tylko nikłą część społeczeństwa, tę nie najlepszą, do powstania przeciw władzom kemalistowskim, a armia' kalifatu nie osiągnęła żadnych sukcesów, jej żołnierze bowiem nie chcieli walczyć przeciw swym braciom. SYTUACJA ZEWNĘTRZNA REWOLUCJI TURECKIEJ; POMOC ZE STRONY ROSJI RADZIECKIEJ Rewolucja narodowowyzwoleńcza Turcji znajdowała się w pierwszym okresie w sytuacji bardzo trudnej i skomplikowanej. Pierwszym kra-Jem, który uznał nowy rząd, była Rosja Radziecka. Dania 26 IV 1920 r. rząd kemalistowski wysłał do Lenina list, w którym proponował nawiązanie dyplomatycznych stosunków. Rząd radziecki otrzymaj ten list l czerwca._a_2 _czgrwca_wysłał odpowiedź zawieraiac^-uznajiiL..rzadu na^ jodowego Turcji_J__zap_owiedź nawiązania_stosii"ków- Wkrótce została wysłana pierwsza misja dyplomatyczna, a 24 sierpnia tego roku nawiązane stosunki dyplomatyczne i przygotowane podstawy traktatu o jjrzyjaźni. Izolacja walczącej o wolność Turcji została więc przerwana; rządy koalicji bowiem i państw neutralnych uznawały jeszcze fikcyjny rząd sułtana w Stambule. Platformą, która łączyła walczącą Turcję z Rosją Radziecką, była ich wspólna walka przeciw imperialistom. Jak pisze wybitny historyk turecki, znawca dziejów rewolucji kemalistowskiej, profesor Enver Ziya Karał, „dawni sprzymierzeńcy Rosji pod pozorem zwalczania rządów 296 297 t bolszewickich rozpoczęli przeciw niej politykę agresywną. Te same państwa taką samą politykę stosowały i w stosunku do Turcji. Tym sposobem, będąc sąsiadami, rząd turecki Wielkiego Zgromadzenia Narodowego i rząd radziecki miały tych samych wrogów. Podstawą polityki zagranicznej obu państw był wrogi stosunek do imperializmu, dlatego też porozumienie było możliwe" 47. Porozumienie to nie opierało się na podstawach ideologicznych, rewolucja turecka bowiem była tylko rewolucją burżuazyjną. Turecka partia komunistyczna, założona we wrześniu 1920 r., przez krótki tylko czas była legalnie uznawana, później jej działacze podlegli represjom, a jej przywódca Mustafa Subhi zginął tragicznie w Trabzonie w r. 1921. Ludowe odłamy ruchu kemalistowskiego, choćby tak zwana zielona armia (Yesil Ordu) Lerkesa Ethema, które odegrały bardzo dwuznaczną rolę, zostały rozbite. Główną siłą w ruchu wyzwoleńczym stała się burżuazja anatolij-ska, ale w danej sytuacji jej walka o zrzucenie opieki imperialistycznej i przekształcenie Turcji w państwo burżuazyjne nosiła w pełni postępowy charakter i zbliżała pozycje Turcji do pozycji Rosji Radzieckiej. Atoli stosunki turecko-radzieckie wystawione być miały na jeszcze jedną próbę. / SPRAWY GRANIC PÓŁNOCNO-WSCHODNICH W POLITYCE KEMALISTÓW Po traktacie w Sevres mocarstwa zapragnęły przyspieszyć realizację podjętych tam postanowień rozbioru Turcji, a równocześnie snuły plany o zadaniu rewolucji kemalistowskiej nowego ciosu, i to ze wschodu. Pq_ rozejmie w Mudros i ewakuacji wojsk tureckich z Zakaukazia powstałe tam i cieszące się opieką mocarstw zachodnich (nawet częściowo przez nie militarnie okupowane) republiki Gruzja i Armenia uzyskały z powro-_ tem granicę z Turcją sprzed 1914 r. Jednakże mocarstwa, z USA na czele, obiecały jeszcze Armenii duże obszary wschodniej Anatolii, należącej_ ongiś do historycznej Armenii, z Trabzonem, Erzurumem, Erzincanem, Yanem i Bitlisem. Traktat w Sevres oddawał sprawę granicy pod arbitraż prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pomiędzy rządzoną przez nacjonali-^ stycznych dasznaków Armenią a Turcją doszło jednak do konfliktu i we wrześniu 1920 r. ruszyło ze strony tureckiej natarcie pod wodzą generała Kazima Karabekira, które doprowadziło do zajęcia__30 października Karsu, a 7 listopada Gumru (Aleksandropola). 2Xni92fry. zawarto ąktatarmeńsko-turecki w Gumru, na którego mocy okręg Kars z San-kamisem oraz rejon Surmalu (z okręgu Igrir, a więc terytorium, które 47 E. Z. Karał, Tiirkiye Cumhuriyeti tarihi (1918—1944), Istanbul 1945, s. 78. 298 dostało się ongiś,_przea^jtu laty, R_QSJLp_4 Persji) przeszły do Turcji. Przez zajgcie rejonu Karsu Turcja stała się sąsiadem_Gruzji. Wyłoniła się sporna kwestia Ardahanu, Artvinu i Batumi, poprzednio należących do Turcji. Anglicy ewakuowali w tym czasie okupowane przez nich Batumi, które zajęła Gruzja. W okresie konfliktu mienszewickiego rządu Gruzji z Rosją Radziecką z początkiem 1921 r. wojska tureckie wkroczyły 11 III 1921 r. do Batumi. Ujawniły się tu wtedy pewne panturkistyczne tendencje, nieobce nawet niektórym kołom wśród kemalistów. Przewijały się też one w dalszym ciągu w planach powiązań z Azerbejdżanem. Tymczasem sytuacja na Zakaukaziu zmieniła się, w republikach za-kaukaskich powstały rządy rad. Państwa zachodnie miały nadzieję, że wszystko to doprowadzi na przełomie 1920—1921 r. do kryzysu w stosunkach turecko-radzieckich. Rząd radziecki, nie pretendując do ziem tureckich niesłusznie zagrabionych przez carat, nie zamierzał bynajmniej przesądzać sprawy terenów zamieszkałych przez inne narodowości, tworzących radzieckie republiki, wobec czego nie uznał klauzul terytorialnych traktatuw_Gjimru. Przyjaźń radziecko-turecka wytrzymała jednak próbę życia. (16J[in 921}. zawarty_został traktat przyjaźni w Moskwie, ułożony jeszcze w momencie nawiązania stosunków 24 VIII 1920 r., na którego mocy rząd turecki uznawał rząd radziecki, anulowane zostały krzywdzące Turcję traktaty zawarte z rządem Rosji carskiej (m.in. dotyczące spłaty odszkodowań jeszcze z tytułu traktatu z 1878 r.), skasowane prawa kapi-tulacyjne. W następstwie moskiewskiego traktatu przyjaźni za pośrednictwem Rosji Radzieckiej zawarty został w Karae~13 X 1921^. traktat pomiędzy Turcją a radzieckimi republikami zakaukaskimi, w myśl którego okręgi Kars, Ardahan i Artvin oraz rejon Surmalu pozostały przy Turcji, Batumi z Adżarią przy Gruzji, Gumru przy Armenii, rejon Nachiczewania jako autonomiczny rejon przy Azerbejdżanie.TRsMjźnT^polityczny/ zwyciężył u Turków. Ze strony kół panturkistycznych nie brakło później goryczy z powodu wyrzeczenia się Batumi i zrezygnowania z powiązań z Azerbejdżanem. Zawarcie umów w Moskwie i Karsie było jednak nie tylko zwycięstwem realizmu politycznego, ale równocześnie przekreśleniem młodo-tureckiej przeszłości, odcięciem się od panturkistycznych mrzonek, urzeczywistnieniem realnych dążeń, ca dMi T. py>,&t'<,' t &>;//>? Przyjaźń z Rosją nie tylko wj^iajnLła_JIurcję-_kemalistowską_z_jei_ Jzolagi^me^lyiko przyniosła jnoralne wzmocnienie obozu_ walgzącsgo o niepodległość Turcji, ale również i konkretną pomoc. Rosja Radziecka pierwsza udzieliła nowej Turcji materialnej pomocy w broni oraz w kredytach wysokości około 10 min rubli, a przez swoje stanowisko umożli- wiła odsunięcie jednostek z frontu jgkaukaskiego i przerzucenie ich na fronT wojny z Tnterwentami greckimi, co walnie przyczynitosie do sukce-sów tureckiej walki o niepodległość. "Stosunki radziecko-tureckie ukształtowały się pomyślnie (wizyta M. Frunzego w Turcji w latach 1921 — 1922) mimo pewnych oporów w prawicowych kołach tureckich podsycanych wciąż przez ośrodki państw zachodnich. OBCA INTERWENCJA ZBROJNA W dniu poprzedzającym wyjazd Kemala ze Stambułu, aby podnieść w Anatolii sztandar „rewolucji tureckiej", 15 V 1919 r., wojskagreckie zajmowanie części "zacEodmerAnato- jii-jmającej wejść w skład wyśnionej przez greckich nacjonalistów Wiel- 11. Turcja od traktatu w Sevres do traktatu w Lozannie l — granica wykreślona w Sevres (1920), 2 — granica ustalona w traktacie w Lozannie (1923). kiej Grecjłr-Francuzi rozszerzali swą okupację w rejonie Adany, Anglicy jposuwali się 7 Mara sn w kierunku Mosuhy Włosi zmierzali z Anatolii w kierunku Konyi. jj[aL_wschpdzie wyłaniała się_j.ie^c^djejła__Arrnenia i organizował skłócony z nią samodzielny Kurdystan. Pod opieką patriarchy greckiego w Stambule powstał Komitet Grecko-Pontyjski (Mawri Mira), dążący do utworzenia dawnego państwa grecko-pontyjskiego w Anatolii z ośrodkami w Samsunie i Trabzonie. Wiosną. _K>20j\_ po konferencji w San R_emo znane już się stały plany rozbioru q[1irrji-..gfr'1'rnilłr'wa"f' p"**™ w imperialistyczne za narzędzie do wymuszenia tych_warunkow na Turcji wybrały Grecję, która wysuwała aspiracje, głównie historycznej natury, 300 w stosunku do dużych obszarów Anatolii. Uzbrojone przez Anglików, zaagitowane hasłami nacjonalistycznymi o Wielkiej Grecji, wojska greckie zaczęły posuwać się z Izmiru i Bursy w głąb Anatolii, a równocześnie inne oddziały obsadzały wschodnią Trację z Edirne. Rząd Zgromadzenial^arodowego powierzył dowództwo frontu zachodniego Ismet Beyowi (późniejszy Inonii), który zreorganizował podporządkowane sobie jednostki, tworząc z niezdyscyplinowanych oddziałów partyzanckich jednolitą armię. Ale reorganizacja ta doprowadziła do wyłamania się grupy Lerkesa Ethema, która nie potrafiła podporządkować się dyscyplinie. 20 VI 1920 r. doszło do pierwszego starcia z Grekami. Z tą chwilą rozpoczęła się walka o niepodległość. W pierwszych działaniach Grekom udało się odrzucić słabe jeszcze siły tureckie, po czym (sierpień 1920) zajęli oni zachodnią połać Anatolii. Wojska tureckie zaopatrywane były w najcięższych warunkach. Broń przenosiły potajemnie góry z terenów północnych, dokąd docierała pomoc radziecka. Przekradać się musiały przez terytoria w dużej mierze kontrolowane przez interwen-tów. Należyte prowadzenie walki narodowowyzwoleńczej stało się możliwe dopiero po uregulowaniu spraw frontu wschodniego i stosunków z Rosją Radziecką oraz radzieckimi republikami na Zakaukaziu. W styczniu 1921 r. uzbrojone przez Anglików wojska greckie ruszyły znów do natarcia w kierunku Eskisehiru i Dumlupinaru i napotkały mocny opór Turków, którzy odnieśli wówczas pod dowództwem Ismet Beya pierwsze większe zwycięstwo pod Inonii (10 1 1921 r.). Ofensywa grecka została zatrzymana. Turcy zdołali też zatrzymać Francuzów~na froncie~póTudńiowym, a wobec swych sukcesów i na terenie wschodnim pozycja rządu kemalistowskiego wzmocniła się. Nowy rząd Tevfika Paszy w Stambule znów chciał nawiązać stosunki z rządem ankarskim i wysłał do Ankary marszałka Izzeta Paszę. Ze swej strony mocarstwa starały się doprowadzić do jakiegoś porozumienia na konferencji londyńskiej (21 II— 12 III 1921 r.), na którą zostali zaproszeni zarówno delegaci rządu sułtańskiego, jak i — po raz pierwszy — delegat rządu ankarskiego. Był nim minister spraw zagranicznych Bekir Sami. Delegat rządu sułtańskiego, wielki wezyr Tevfik Pasza, zastrzegł się, że głos w imieniu narodu tureckiego pozostawia delegatowi rządu ankarskiego. Ale mocarstwa obstawały przy przyjęciu warunków traktatu w Sevres i konferencja londyńska nie przyniosła żadnych wyników. Znów Grecy chcieli doprowadzić do rozstrzygnięcia zbrojnego i 23 III 1921 r. rozpoczęli nowe natarcie w kierunku Eskisehiru; w dniach 30 marca— l kwietnia Turcy pod dowództwem Ismeta, teraz paszy, rozbili 307 ofensywę grecką (druga bitwa pod Inonii). W lecie 1921 r. Grecy przystąpili do największej w dziejach tej wojny ofensywy; z ogromnym nakładem środków przedsięwzięte pod dowództwem króla Konstantyna natarcie doprowadziło do znacznych postępów: Grecy zajęli Afyonkara-hisar, Kiitahyę i Eskisehir. Wojska tureckie wycofały się za rzekę Sakaryę, Ankara znalazła się w odległości 75 km od frontu i przygotowana była do ewakuacji. Zdawało się, że Grecy zadadzą kemalistom cios ostateczny. Kutahya II Korpus GRECY 130000 piechoty l 300 kawalerii 348 dział TURCY 98670 piechoty 5286 kawalerii 323 działa —— linie kolejowe 25 50 km 12. Szkic pozycji greckich i tureckich w przededniu decydującego rozstrzygnięcia (1922) Ale stało się inaczej. 5 VIII 1921 r. Kemal Pasza został naczelnym wodzem armii z nadzwyczajnymi pełnomocnictwami. 23 sierpnia rzucił on wojska tureckie do nowej bitwy, która trwała do 13 września. W wyniku morderczej 22-dniowej walki nad Sakaryą ofensywa grecka została przełamana; wojska greckie rozpoczęły odwrót. Wielkie Zgromadzenie Narodowe nadało wówczas Kemalowi zaszczytny tytuł „Gazi" (Zwycięzca). Równolegle toczyły się drobne walki i na skrawkach Tracji. Plany mocarstw zostały więc pokrzyżowane; Francja wkrótce wyco- 302 Jała^się z udziału w interwencji^ w wyniku zawartej przez Franklin-Bouil-lona w~Ankarze~ umowy z 20 X 1921 r. ewakuowała południowe wilajety tureckie (rejony Maras, Adana, Urfa, Ayntap), sporny tylko pozostał obszar Iskenderun (Aleksandretta). Włosi jeszcze w lipcu wycofali się z rejonu Antalyj. Anglia sama nie chciała się silniej angażować w walce, którą dotąd prowadziła cudzymi bagnetami. Mocarstwa znów podjęły na początku 1922 r. próby mediacji. Opierały się one na wysuniętych przez aliantów następujących warunkach podstawowych podczas kon-_ferencji w Paryżu j(22 III 19_22 rjj„_ """""•" 1. Edirne, Kirklareli i Babaeski pozostają przy Grecji, tylko Izmir i skrawek Tjracji z Rodosto (dziś Tekirdag) powracają do Turcji; 2. centrum narodowe — „foyer" — ormiańskie ma być utrzymane na Wschodzie; 3. stan wojska tureckiego nie ma przekraczać liczby 85000 bez obowiązkowej służby wojskowej; 4. utrzymane będą niektóre ograniczenia i przywileje mocarstw odnoszące się do spraw gospodarczych. Warunków tych Turcja nie mogła przyjąć. Wydawało się, że znów decydować będą armaty. Grecy, podtrzymywani przez Anglików, przygotowali plan nowej ofensywy w kierunku rzeki Menderes. Aby ich uprzedzić, 26 VIII 1922 r. Kemal przystąpił do decydującego ataku, a 30^sierpnia bitwa pod_Dumlupmar przesądziła o wyniku kampanii. Wojska greckie cofały się na całej linii. 9 września Turcy wkroczyli do Izmiru, a 18 tego miesiąca nie było już na terenie Anatolii ani jednego żołnierza greckiego. W rejonie Cieśnin stacjonowały wojska angielskie, ale z rejonu Izmitu Turcy szybkim marszem zbliżyli się do Canakkale i Bosforu. Francja, która już uprzednio wycofała się z interwencji, ode, grała teraz rolę pośredniczki; w małej anatolijskiej mieścinie Mudanyi podpisano 11 X 1922 r. zawieszenie broni. Grecy mieli przystąpić do ewakuacji wschodniej Jracji w ciągu 15 dni od podpisania rozejmu, a w ciągu miesiąca Turcy mieli tam wprowadzić swoje organa władzy i administracji. Przejściowo Tracjajniała być okupowana przez wojska alianckie. Stambu i administracja Cieśnin przechodziły również w ręce Turków, ale dopiero po zawarciu pokoju; tymczasem administrację tę mieli sprawować alianci. KONFERENCJA I TRAKTAT W LOZANNIE Otwarta 21 XI 1922 r. w szwajcarskiej Lozannie konferencia nieprędko doprovvadzliT^ó""^w3^ikurTrśtre~lprzeciwieństwa ujawniły się zwłaszcza w sprawie~spfacan1a dawnych długów cesarstwa osmańskiego, kapitulacji, 503 ewakuacji Stambułu i przynależności rejonu Mosulu. Przejściowo musiano nawet przerwać jej obrady 4II1923 r. Wznowiono je 24 kwietnia tego roku. Doprowadziły one w końcu 24 VII 1923 r. do zawarcia traktatu pokojowego. Co do granic z Grecją, to pozostały one w takim układzie, w jakim ustalono je w Mudanyi, przy czym dworzec w Edirne oraz wyspy Imbros i Tenedos (Imroz i Bozcaada) powróciły do Turcji, inne zaś wyspy sąsiadujące zostały przy Grecji, ale w stanie zdemilitaryzowanym. Ludność grecka z Anatolii i turecka z Grecji (poza Grekami ze Stambułu i Turkami z zachodniej .Tracii) miała być wymieniona. W ogólnych postanowieniach przywrócono suwerenność Turcji nad Stambułem i Cieśninami, ustano^, wiono nowy statut Stambułu i Cieśnin, które miały być zdemilitaryzo^ wane na obszarze 15 km z obu stron i otwarte w okresie pokoju pod kort, trolą komisji międzynarodowej. Granica z Syrią pozostała tak, jak to było określone w umowie zawartej przez Franklin-Bouillona w 1921 r.: Fran^ cja miała nadać samorząd sancakowi Iskenderunu (Hatay). Nie została zdecydowana przynależność Mosulu. Kapitulacje zostały zlikwidowane, jak też i wszelkie inne formy zagranicznej kontroli i ingerencji. Dwuletnia walka zakończona została zwycięstwem: 2X 1923 r. ostatnie wojska okupacyjne opuściły Stambuł, a 6 października wkroczyły tam wojska tureckie. Nie tylko wojna z obcą interwencją zakończyła się sukcesem kema-listów. Podjęli oni również śmiałą próbę przeobrażenia kraju z półfeudal-nego w państwo nowoczesne. PRZEOBRAŻENIE TURCJI W PAŃSTWO NOWOCZESNE Działacze nowej Turcji z Kemalem na czele przez realizację postanowień traktatu lozańskiego osiągnęli część swych postulatów: niepodległość dla kraju ograniczającego się do terytorium zamieszkałego przez Turków — Anatolii i wschodniej Tracji. Kemaliści w ten sposób odcięli się zarówno od marzeń o przywróceniu dawnego wielkiego państwa osmańskiego, jak i od mrzonek panturkistycznych.^ICeniaJLzerwał z panislamiz-mem i panturkizmem, głosząc zamiast tegojj^tuj^cizjn/^rwrfcpM/wA:) ograniczający realistycznie tureckie aspiracje narodowe do terenu Anatolii i wschodniej Tracji. Na zamieszkałych przez Turków obszarach48 Kemal i jego współ- 48 Terytorium Turcji w nowych granicach było zamieszkałe przeważnie przez Turków, poza drobnymL grupami pozostałych Ormian czy^ Greków_w Stambule, na wschodzieJcrajuJslniaJy jednak duże zgrupowania irańskich_Kurdów, jjrzeważrue.Jco_-czowników. Ich liczba trudna jest przy tym do określenia, gdyż urzędowo zaliczani są do Turków, tak jak i Łazowie na pograniczu Gruzji. 304 pracownicy pragnęli stworzyć nowe państwo, odbiegające od poprzedniego, półfeudalnego systemu,^państwo o typie burżjj:azyjn^:derrinkra-^ J2Lznym, P^^obnfc^c^przgjującj^i-państw^Eur^^y.. Turcja nie przeszła jeszcze przez etap przemian burżuazyjnych. Tanzimat przyniósł wprawdzie reformy, ale tylko bardzo powierzchowne, odgórne, rewolucja młodo-turecka zapragnęła je pogłębić, wprowadzić dalsze swobody demokra- Kemal Pasza Ataturk i Ismet Pasza Inónu podczas obrad Wielkiego Zgromadzenia Narodowego w Ankarze w r. 1922 tyczne, ale i jej reformy ograniczyły się do cienkiej powłoki, nie sięgając głębiej w strukturę półfeudalnego społeczeństwa. Kemaliści, reprezentujący w dużej mierze interesy burżuazji anatolij-skiej, pragnęli iść dalej, przeobrazić Turcję w nowoczesne państwo europejskie, burżuazyjne, ale również bez ^febsgyeh-aBian^w systemig^gospo-darczym, nie sięgając do zasadniczych postulatów rewolucji agrarnej 20 — Historia Turcji 305 ^ i demokratycznej. Niejednolitość ideologiczna wśród poszczególnych członków stanowiących trzon ruchu zorganizowanego w r.^493T>v formie / Partii Ludowp-Republikańskiej, była przyczyną tego, że nieraz przy realizacji reform dały się zauważyć sprzeczności, elementy chwiejności czy ugodowości. W zasadzie jednak linię tych reform da się określić jako umiarkowane reformy burżuazyjne, z ostrzem skierowanym przeciw pewnym praktykom feudalizmu, z pewnymi określonymi nawrotami w kierunku etatyzmu i gospodarki planowej, bez naruszenia podstawowej struktury agrarnej kraju. Jeszcze w trakcie wojny, 2011921_r.J„ Wielkie Zgromadzenie Narodowe uchwaliło tymczasową ustawe^konstytucyjną, w myśl której władza zwierzchnia należeć odtąd miała wyłącznie do narodu, którego.,,jejiynyjjLprzed-stawicielem było Wielkie Zgromadzenie Narodowe. Ustawa likwidowała senat, wprowadzony konstytucją z 1876 r. Rząd miał być wybierany przez Zgromadzenie i przed nim odpowiedzialny. Rola sułtana-kalifa pominięta była-w nowej ustawie milczeniem, gdyż sułtan znajdował się jeszcze~w~oTai-powanym Stambule i zagadnienie to miało być rozwiązane po jego uwolnieniu, niemniej ustawa wprowadzała w zasadzie system republikański. Poza tym ustalała nowy podział administracyjny, znosząc pośrednTsTopIen pomiędzy wilajetami (o nowych granicach) z walim na czele a każą z kay-makamem na czele, w postaci poprzednio istniejących okręgów (liva lub sancak)49. Była to konstytucja prowizoryczna, utrzymująca szereg postanowień dawnej konstytucji midhatowskiej, zmienionej w 1909 r., a usuwająca te, które nie odpowiadały już potrzebom chwili. Przede wszystkim więc znosiła inicjatywę sułtana w tworzeniu rządu. Mimo to i tak ten projekt wywołał opozycję kół reakcyjnych i duchowieństwa, które utrzymać chciały pozycję sułtana. Aby skutecznie zrealizować swe dążenia, Kemal z towarzyszami stworzył w łonie Zgromadzenia Narodowego sekcję Stowarzyszenia Obrony Praw Anatolii i Rumelii. Opozycja wywierała również wpływ na ustępstwa czynione wobec krajów zachodnioeuropejskich. PODSTAWOWE REFORMY USTROJU POLITYCZNO-PAŃSTWOWEGO. OGŁOSZENIE REPUBLIKI Dalsze reformy były kontynuowane, jak tylko znikła groza obcej inwazji. $XI192TL. uchwałą Wielkiego Zgromadzenia Narodowego zniesiona 49 Wilajety były odtąd mniejsze od poprzednich, ale większe od sancaków, Poniżej każą (okręgów, powiatów) istniały jeszcze nahiye (gminy, gromady), na których czele stał mudur, a jeszcze niżej były kdy (wsi), z muhtarem na czele. 505 została godnośćsultańs^^tóra nstataki.l^ia j"j tylko,fikcją, aj3am_s_uł-J:an marionetką w ręku okupantów. Ostatni sułtan, trwożliwy Mehmed VI Vahideddin, opuścił 17 listopada na angielskim okręcie wojennym Stambuł udając się na Maltę. Ale sułtan obalony został tylko jako władza świecka; szanując uczucia religijne Turków utrzymano kałifatjako godność ściśle duchowny. Nie określono również wyraźnie formy ustroju państwowego. Kalifem został 18 XI1922 r. Abdiilmecid, syn sułtana Abdulaziza. 13X1923 r. .Ankarę urzędowo uznano stolicą państwa. 'J W lecie 1923 r. rozpisano wybory do nowego Zgromadzenia wego, w którym stronnicy Kemaja. uzyskali 265 mandatów, na 29 października tegoż roku Zgromadzenie ogłosiło definityw- j nie Republikę Turecką-; Kemal został wybrany prezydentem, Ismet Pasza^ zwycięzca spod,Inami, premierem. Zachowany przejściowo kalifat nie utrzymał się jednak długo, stał się bowiem ośrodkiem działania elementów reakcyjnych i antyrepublikańskich, dążących do przywrócenia godności sułtańskiej; 3 III 1924 r. kalifat został zniesiony. 20 kwietnia tego roku Zgromadzenie uchwaliło ostateczną wersję nowej konstytucji, wzorowanej^ \ na liberalnych konstytucjach europejskich i oddającej całą władzę w ręce parlamentu, który wybierał prezydenta i rząd. W rzeczywistości na wielu odcinkach były to tylko pozory liberalno-demokratycznych urządzeń. I tak istniała właściwie jedna tylko wszechwładna partia rządowa, założona w sierpniu 1923 r., Partia Republikańsko-Ludowa (skrót turecki CHF — Cumhuriyet Haik Firkasi). Istnienie innych partii było krótkotrwałe. W r. 1924 ugrupowania zachowawcze pod wodzą generała Kazima Karabekira stworzyły tak zwaną partię postępowo-republikańską, ale rząd rychło partię tę rozgromił. W lecie 1926 r. pewna grupa dawnych członków „Jedności i Postępu" podjęła próbę spisku na Kemala, ale spisek wykryto, a jego uczestnicy zostali skazani, niektórzy na karę śmierci. Rządy monopartii były więc twarde, ale umożliwiły realizację szeregu postulatów burżuazyjno-demokratycznych. OFENSYWA LAICYZMU Po zasadniczych reformach ustroju państwowego przyszła kolej na likwidację przeżytków Jnstytucji religijnych. Jeszcze wiosną 1924 r. jąm-K?jgf" ,^lćr)BrTf;]i'giiju& (medrese) i zawieszono sądy szariatu. Zniesiona została funkcja seyh iil-islama, ale zachowano jeszcze przez pewien czas organizację wakufów i inne instytucje religijne, podporządkowane wpierw Ministerstwu Szariatu i Wakufów, a potem Kierownictwu do Spraw 307 Religii (Diyanet Isleri Reisligi). Dla kształcenia duchownych założonojąfy-dział teologicznyjjrzy uniwersvtecJe__w Stambule50. "21X1923 r. rozwiązano_wszelkie_religijne bractwa, zlikwidowano klasztory (tekke, zaviye) i mauzedeaJ^turbe). W uzupełnieniu tego przeprowadzono wiele reform wiążących się z dotychczasową teokratyczną strukturą państwa: 21X1925 r. uchwalono ustawę o stroju cywilnym, a 25 listopada tegoż roku ustawę znoszącą związany również z religijnymi przepisami zwyczaj noszenia fezów (obowiązujący od początku XIX w., w miejsce dawnych turbanów), wprowadzając europejskie nakrycie głowy. Równocześnie zniesiono obowiązek noszenia zasłon na twarzy przez kobiety, ale jeszcze bezjzakaziuaoszenia tych zasłon.. Wreszcie 9 IV 1928 r. zniesiono przysięgę religijną „na Boga", zastępując ją formułą wspólną „na mój honor". Później jeszcze „zakazano „funkcjonariuszom religijnym noszenia, szat duchctwnydbi-poza miejscami kultu. Wprowadzono jiie-dziel^ jako_dzjej^jyyjio^zyjikjijamjasl.jiątkiJii Było to więc w rzeczywistości oddzielenie spraw religii od państwa. Ale przy tym wszystkim w konstytucji z 1924 r. islam uznano jeszcze zj^ religię panującą, a choć postanowienie to było w 1928 r. usunięte, a w r. 1937 ogłoszono oficjalnie „laickość" państwa, to jednak państwo^opłacało.„nadal funkcjonariuszy służby religijnej. Charakter muzułmański Turcji nie uległ więc na zewnątrz zmianie. Religia została ograniczona w swej działalności do meczetów, których część zamieniono zresztą na muzea. Nakazano również wprowadzenie języka tureckiego do służb religijnych oraz przełożono Korcrn^ na język, turecki. Ofensywie laicyzmu, kierowanej przeciw przeżytkom wszechwładzy . pierwiastka religijnego, odpowiadało ustanowienie nowych instytucji, co przesądzało w istocie o rozdziale kościoła od państwa. W r. 1925 wprowadzono śluby cywilne, w latach 1925—1926 nowe kodeksy: wzorowany na szwajcarskim cywilny (l 7 II1926 r.), karny (wzorowany na włoskim) i handlowy. Ustawodawstwo to wprowadzało_zupełn^równość_Qbywateli_ bez względu na wyznanie czy pochodzenie^, PRZEMIANY KULTURALNE Takie same tendencje do laicyzowania życia publicznego wiązały się z posunięciami w dziedzinie kultury. 26X111925 r. wprowadzono kalendarz europejski, a 24 VI928 r. używanie cyfr europejskich, zwanych^ w Europie „arabskimi", l XI1928 r. wprowadzony został zamiast arab- 50 Od 1923 r. Instytut Islamistyczny (Islam Enstitusu). 308 skiego alfabet łaciński, co stanowiło cios dla pozycji hodżów (tur. hoca), monopolizujących dotychczas, szczególnie na dalekiej prowincji, znajomość pisma i ciągnących z tego niemałe korzyści moralne i materialne. 21 VI1934 r. osobna ustawa ^wprowadziła tureckie nazwiska zamiast ^dotychczasowych arabskich jmion^rprzy3omK6W używanycrTW jącej części przez Turków. Sam Kemal otrzymał 26 XI 1934 r. nazwisko Ataturk (Ojciec Turków), a Ismet Pasza nazwisko Inonił. Zakazane zo-stało równocześnie używanie tytułów religijnego pochodzenia, jak haci, molla, hoca, stanowiących często przydomkiTwlym samym roku kobiety otrzymały prawo wyborcze i wprowadzono zaiaz_nos^ma przez mFzasToii i twarzy.. ~ Doniosłej reformy dokonano w języku tureckim, który został oczy-szczony z naleciałości arabsko-perskich, zastąpionych wyrazami zaczerpniętymi z języka ludowego, ze starych tekstów pochodzących z języków środkowoazjatyckich lub uformowanymi sztucznie na wzór innych, podobnych form tureckich. Tendencja ta przybrała najskrajniejsze formy w dziesięcioleciu 1937-1947, gdy język ten, rzekomo unarodowiony, oczyszczony i uproszczony, w rzeczywistości stał się z kolei niezrozumiały i wymagał znów osobnych słowników osmańsko-tureckich. Tendencja ta później osłabła, ale zamiast wyrazów arabsko-perskich wprowadzono wiele terminów francuskich, np. fuar — targ (międzynar.) zamiast perskiego pazar, parti — stronnictwo zamiast arabskiego firka, lokal — siedziba zamiast arabskiego makam. Reforma językowa spowodowała duże zainteresowanie językoznawcze, dające pole do śmiałych nieraz teorii, na przykład teorii o języku słonecznym (gunef diii), według której język turecki, z którym wiązano języki starożytnych Sumerów czy Hetytów, miał być źródłem innych języków ludzkości. W teorii tej widać wpływy koncepcji językoznawczych radzieckiego uczonego Marra, dotyczących tak zwanego stadializmu w językoznawstwie, obalonej w ZSRR w r. 1950. Duże znaczenie miały kongresy językoznawcze, w których brał udział i sam Kemal, oraz Tureckie Towarzystwo Językoznawcze (Tiirk Dii Kurumu). Również i w dziedzinie historiografii ujawniło się szereg skrajnych koncepcji o odcieniu nacjonalistycznym. Rządy Kemala osiągnęły wiele w zwalczaniu analfabetyzmu, w szerzeniu oświaty powszechnej, w rozwoju szkolnictwa wyższego. Kobiety były przyjmowane na wyższe uczelnie i stanowiły nawet wysoki odsetek liczby studentów. W latach 1927-1933 dokonano zasadniczej reformy uniwersytetu stambulskiego, przekształcając stary Darulfiinun na nowoczesny Istanbul t)niversitesi. - 309 SOCJALNE I GOSPODARCZE POSUNIĘCIA REPUBLIKI TURECKIEJ Dość poważne osiągnięcia miał rząd Kemala w dziedziniejjjieki SP°" jecznei. higieny, zdrowia pnhlic/nagn, szpitalnictwa O ile jednak na polu kultury czy w zakresie życia publicznego uczyniony został wielki krok w kierunku europeizacji czy laicyzacji, wyciągnięcia szerokich mas z ciemnoty i obskurantyzmu, o tyle na drodze do usunięcia przeżytków feudalizmu Fabryka miedzi w Anatolii w gospodarce przeszkody były znacznie większe. Tutaj okcydentalizacja nie dałaby się odgórnie zadekretować, nędza i zacofanie stosunków spo-łeczno-gospodarczych nie mogły zostać zlikwidowane bez gruntownych przemian strukturalnych. Kemalizm wyrósł z oporu przeciw podporządkowaniu Turcji obcej władzy i obcemu kapitałowi, jednakże turecki kapitał, mimo ustawy 310 o opiece nad rodzimym przemysłem, z r^ 1927, „był za słaby, by „szerzej rozwinąć stosunki- kapitalistyczne, w kraju. Stąd rządy kemalistowskie nie wyrzekały się pomocy obcej, udzielały ulg zagranicznym firmom pragnącym inwestować w kraju, wprowadzałyprotekcyjne taryfy celne. A przy tym nie rezygnowały z drogi do stworzenia rodzimego przemysłu: gdy rozwój własnego kapitału szedł opornie, rządy używały środków inter-wencionizniupaństwowego lutf eta^zmu)(tfev/efp///A:), będącego formą kapi-^ Jalizrnii państwowego.J?olitvka ta osiągnęła pewne wyniki w zakresie rozwinięcia lekkiego przemysłu. Liczba przedsiębiorstw przemysłowych korzystających z pomocy państwa wzrosła w r. 1929 do 1604. Wybudowano również kilka większych zakładów przemysłu włókienniczego, cukrowniczego, rozbudowano kopalnie węgla. W latach 1924—1929 powstało 1283 km nowych linii kolei żelaznej, wiele szos, zmodernizowano kilka portów. Rozwinął się i handel zagraniczny, i żegluga, korzystając z tak zwanego prawa kabotażu (kabotaj hakki). Wszystkie te środki nie wystarczały jednak do przetworzenia Turcji w państwo nowoczesne, uprzemysłowione, nie potrafiły zapewnić ani rozwoju nowych gałęzi gospodarki, ani rzeczywistego uniezależnienia się od zagranicy. Masoni pracującym ludu tureckiego nie dały też one wymarzonego dobrobytu. •._. » POŁOŻENIE WARSTWY CHŁOPSKIEJ I ROBOTNICZEJ, POWSTANIA KURDÓW Położenie warstwy chłopskiej, stanowiącej około 78% ludności, było w dalszym ciągu ciężkie. Na chłopach ciążył przede wszystkim obowiązek płacenia podatku (a?ar), który .z 1/10 dochodów chłopskichjwzrósłstop-niowo do 1/8 i był ściągany przez poborców, którzy pobieranie podatku brali w pacht. Prowadziło to do licznych nadużyć i bezprawia. Na chłopach ciążyły również liczne obowiązki pańszczyźnianewstosunku dowłaści-cieli ziemskich^ (agów) i~stanowlące j)fźezytgk_leudalizmu. Zjidłużeme chłops±Bza_prowadziło z kolei do zależności od lichwiarzy. Nie zaspokojone przez rewolucję kemalistowską aspiracje chłopstwa znalazły wyraz w szeregu buntów_chłQpskich, które doprowadziły w wielu miejscowościach do rozgromienia siedzib agów i oporu wobec żandarmów. Pod ich wpływem Zgromadzenie przyjęło 1711^925 r. ustawę o zniesieniu podatku ogarj^wprowadzeniu podatków gruntowego i_od produktów na sprzedaż, ale chłopi obciążeni zostali obowiązkiem szarwarku przy budowie dróg bitych. Dużą ulgą dla chłopów było zniesienie w lutym 1925 r. monopolu tytoniowego Regie, pozostającego w ręku kapitalistów francuskich. Rząd 377 dokonał poza tym szeregu posunięć dla niesienia pomocy rolnikom, przeprowadzono liczne inwestycje, na przykład osuszanie moczarów, jak w pobliżu Konyi, podjęto próbę osiedlenia na stałe koczowników. Rząd przeprowadził osadzenie rolników na gruntach rozparcelowanych ziem państwowych czy zakupionych, założył gospodarstwa wzorcowe, stacje zasiewów, instytut meteorologiczny z siecią punktów służących rolnictwu. Rozszerzyła się działalność Banku Rolnego z licznymi filiami, powstały spółdzielnie Kredytu Rolnego (Ziraat Kredi Kooperatifleri), co miało zlikwidować zależność chłopów od prywatnych lichwiarzy. W Ankarze powstał Instytut Agronomiczny (Ziraat Enstitiisu), w kraju liczne zawodowe i wyższe szkoły rolnicze. Produkcja rolna zniszczona przez pierwszą wojnę światową ponownie wzrosła, ale tylko do poziomu 80% produkcji sprzed 1914 r. Do gruntownej reformy jednak nie doszło. Podjęte środki pomogły głównie warstwie bogaczy wiejskich, poza tym na wsi, szczególnie we wschodnich wiląjetach, nędza i ciemnota, zacofanie pod względem kulturalnym prawie się nie zmniejszyły, co po drugiej wojnie światowej znalazło swój opis we wstrząsającej książce nauczyciela wiejskiego Mahmuta Ma-kala Bizim Koy (Nasza wieś) 51. Wieś używała prymitywnych narzędzi, głównie drewnianej sochy (kara sapań), mechanizacja rolnictwa była minimalna. Masy chłopskie nurtowało w dalszym ciągu niezadowolenie z istniejących stosunków, podsycane przez agitację części duchowieństwa, wiejskiej reakcji i kierowane nie przeciw obszarnikom, lecz cywilizacyjnym dążeniom rządu. Wyrazem tego niezadowolenia były ciągłe bunty ghłop-stwa w rozmaitych rejonach kraju. Pozostawały one czasem w związku z polityką narodowościową rządu. , stajał^gig J 97.6— 193?, y/f i ą* pnwstania Kurdów, Do ZajŚĆ charakter; jezyEiureckL był jeżykiem ^państwowym. j^ęzykijiniejszoścT nieśmiały, ~poza Stambułem, żadnych prawT^osoby~Tiie~ znające tureckiego nielnogły korzystać z praw wyborczych. Jednakże na wschodzie kraju pozostawała duża liczba, przypuszczalnie około 2 min, Kurdów, podsycanych w opozycji do reżimu tureckiego przez pewne czynniki zagraniczne. Jeszcze przed uchwaleniem ustaw o zniesieniu podatku asar wy-„ buchło w południowo-wschodnich rejonach w lutym 1925 r. powstanie. szejcha Saida, które ogarnęło większość terenów o dużym odsetku ludności kurdyjskiej. Zostało ono stłumione dopiero po wielu_miesiącach oporu, zwalczanego ściągniętymi tam silnymi kontyngentami wojska. W latach 51 Wydana po polsku pt. Nasza wieś, Warszawa 1951. ' 372 religijnym doszło również w grudniu 1930 r. w Menemen w pobliżu Izmiru, gdzie chłopi licznie wsparli ludjiojćjniejska stawia|ac__op_ór żandarmom. Opór chłopstwa był wciąż wyzyskiwany przez ciemnych mułłów dla wzniecenia fanatyzmu religijnego pod hasłem powrotu do czystych zasad islamu. Inna, ale równie ciężka, była sytuacja proletariatu miejskiego. Według statystyki z 1927 r. liczba robotników przemysłowych wynosiła 177000 osób. W r. 1923 rząd zwołał do Izmiru konferencję ekonomiczną, na której przedstawiciele świata pracy domagali się ustanowienia 8-go-dzinnego dnia pracy, zabezpieczenia minimum płacy, urlopów, zakazania pracy małoletnich, wprowadzenia ubezpieczeń socjalnych. Realizacja tych postulatów szła jednak opornie. Robotnicy przeprowadzili szereg strajków, jak w Stambule, w Izmirze, w zagłębiu węglowym Zonguldak, na liniach kolejowych należących do kapitału zagranicznego. Władze odpowiedziały licznymi represjami: w r. 1924 została zakazana Robot-niczo-Chłopska Partia Socjalistyczna, zawieszono czasopisma robotnicze. W r. 1925 została formalnie zakazana Komunistyczna Partia Turcji, która właściwie już od r. 1923 działała w podziemiu. Mimo represji widoczne są w ruchu robotniczym tendencje do zjednoczenia; w r. 1923 założono centralę związkową Birlik (Jedność), do której należały 32 związki zawodowe i około 35000 członków. W r. 1924 Birlik jednak rozwiązano; w jego miejsce powstał Związek Podniesienia Robotników Tureckich, obejmujący 20 organizacji zawodowych, ale w r. 1927 władze zakazały mu działalności na terenie całej Turcji, ograniczając ją do Stambułu, a w r. 1929 zawiesiły nawet i tę ograniczoną jego działalność. TURCJA W OKRESIE ŚWIATOWEGO KRYZYSU GOSPODARCZEGO 1929-1933 I W LATACH POKRYZYSOWYCH - Światowy kryzys ekonomiczny w latach 1929—1933 dotknął głęboko całość gospodarki tureckiej: spowodował pauperyzację ludności rolnej, kurczenie się handlu zagranicznego, spadek wartości funta tureckiego, obniżenie produkcji przemysłowej, głównie nastawionej na eksport. W obliczu kryzysu w sferach rządowych tureckich wzrosły ponownie tendencje etatyzacyjne, już ujawniające się na początku rewolucji kemalistowskiej. Do realizacji tej polityki w latach 1934—1935 stworzono dwa wielkie banki Sumerbank i Etibank do finansowania inwestycji przemysłowych. Sanayi Bankasi (Bank Przemysłowy) przeznaczony był do pomocy rzemiosłu. Główną instytucją finansową stał się Bank Centralny (Merkez 313 Bankasi) jako sukcesor dawnego Banku Osmańskiego (1931). Przy pomocy technicznej Związku Radzieckiego wybudowano w r. 1934 dwa wielkie kombinaty włókiennicze w Kayseri i Nazilli. Poza tym zbudowano papiernię i wytwórnię celulozy w Izmirze i Stambule. Równocześnie szeregiem przepisów protekcyjnych (nowa taryfa celna z jesieni 1929) starano się o przeciwdziałanie skutków kryzysu na turecką gospodarkę. Zależność od obcego kapitału jednak nie zanikła, zmieniły się tylko formy, a na większą skalę Turcja nie mogła rozbudować wielkiego przemyski. Rozwój przemysłowy zaostrzył walkę klasową i wzmocnił pozycję proletariatu ciężko dotkniętego w okresie kryzysu. W latach trzydziestych liczba robotników zatrudnionych w fabrykach, w transporcie kolejowym i morskim wynosiła już 300000, a ogólna liczba robotników najemnych dochodziła do miliona, w większości byli to jednak pracownicy małych przedsiębiorstw. W latach pokryzysowych proletariat wzmocniwszy swą sytuację domagać się zaczął praw. Przez dzielnice przemysłowe miast tureckich przeszła fala strajków i manifestacji. Partia rządowa nie pozostawała bierna, musiała poczynić ustępstwa, aby zachować pozory pokoju klasowego. 8 VI1936 r. Zgromadzenie uchwaliło wreszcie od dawna przygotowane prawo pracy przewidujące 48-godzinny tydzień pracy, jeden dzień w tygodniu wolny od pracy, uregulowanie spraw pracy kobiet i małoletnich, płatne urlopy, wprowadzenie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, pewne elementy ubezpieczeń itd. Prawo to nie ustalało jednak minimum płacy, obejmowało tylko pewne kategorie pracy, a więc tylko pracujących w zakładach zatrudniających powyżej 10 osób, nie dotyczyło kolejarzy, pracowników rolnych i transportu wodnego, a co najważniejsze — zakazywało surowo strajków. Wprowadzenie nowego prawa w życie i tak przeciągnęło się w czasie aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Kryzys dotknął silnie także wieś turecką; nawet po r. 1935 ceny na produkty rolne nie osiągnęły nigdy wysokości poprzedniej. Mechanizacja rolnictwa postępowała wolno. W r. 1934 obszar gruntów uprawnych na wsi tureckiej wynosił zaledwie około 14% całości ziemi nadającej się pod uprawę. W r. 1935 rząd przeprowadził w parlamencie ustawę, na której mocy chłopi otrzymywali prawo do nabywania skrawków ziemi, które dzierżawili, ale warunki spłaty były trudne. Ustawa ta, mająca realizować dodatkowe punkty do konstytucji, mówiące o potrzebie obdzielenia ziemią chłopów bezrolnych i małorolnych, w gruncie rzeczy niewiele więc zmieniła. Wszystko to miało się dokonać bez uszczerbku dla wielkiej własności. Nowe dekrety miały ułatwiać sprzedaż ziemi, ale i to nie odniosło większego skutku, a chłopi dostali się tylko w niewolę lichwiarzy wiejskich, skwapliwie wy- 314 korzystających ich ciężką sytuację. W r. 1937 za pomocą nowych ustaw usiłowano ułatwić chłopom system spłat i poskromić lichwę. I to większego skutku nie odniosło.JWjatach 1937—1_938 dos2Jg_nawgt_dp nowych powstań Kurdów. " Lata kryzysu ekonomicznego i następnie pokryzysowych tendencji etatyzacyjnych nie pozostały bez wpływu na życie polityczne i społeczne. Obostrzyły się sprzeczności i wzrosła opozycja w stosunku do etatyzacyjnych tendencji rządu. Niezadowolenie ujęto w formę legalną: w r. 1930 były poseł w Paryżu i Londynie Ali Fethi Bey (później Okyar) stworzył przy całkowitej zgodzie, a nawet za namową Kemala, opozycyjną partię, tak zwaną, Niezależną Partię Republikańską. Stała ona na stanowisku ściślejszego zbliżenia do kapitalistycznych kół na Zachodzie, od których oczekiwano ratunku przed kryzysem, a nie od środków etatyzacyjnych czy pomocy ZSRR. Ale działalność nowej partii osiągnęła szerszy zasięg, niżby się tego rząd spodziewał. Na wiecach tej partii tłumy łatwo chwytały hasła krytykujące poczynania rządowe. Dochodziło nawet do zajść, w związku z czym jesienią tego samego roku polecono Alemu Fethiemu rozwiązanie partii. Koła rządowe nadal jednak dążyły do dalszych reform i przeobrażeń. W r. 1930 kobjety otrzymały czynne prawo wyborcze do rad miejskich, a w r. 1934_i_do_ZgrQma5zenjk jNarogowego, ale cenzus wiekupoTrnie-siony został z 18 do 22 lat. Reżim kemalistowski realizował swe dążenia do stworzenia państwa burżuazyjnego. Podstawowy program ideologiczny kemalizmu znalazł swój wyraz w sformułowanych na III Kongresie w 1931 r. sześciu filarach (usymbolizowanych jako sześć strzał w emblemacie partii) rządzącej Partii Ludowo-Republikańskiej, a więc: republikanizm, nacjonalizm, ludowość, etatyzm, laicyzm, rewolucjonizm. W latach poprzedzających drugą wojnę światową celem zabezpieczenia pokoju wewnętrznego dokonano szeregu dalszych posunięć ograniczających swobody obywateli. W r. 1938 uchwalono nowe ustawy o zgromadzeniach i prasie, któTe znacznie zmniejszyły wolność działania stowarzyszeń i wprowadzały dość ostrą cenzurę. Dało to się poznać już w czasie drugiej wojny światowej. /''--,, yć rozumiane bardzo szeroko. Te wszystkie przepisy umożliwiły zastosowanie wielu drakońskich środków w stosunku do osób podejrzewanych o wrogą czy opozycyjną działalność, wysiedlanie ze Stambułu, wcielanie do przymusowych batalionów pracy o ostrym reżimie itp. Kroki te ciężko dotknęły między innymi obywateli mniejszości niemuzułmańskich, przede wszystkim Greków, Ormian i Żydów, nieraz i obywateli innych mniejszości muzułmańskich, na przykład Kurdów, Arabów, Łazów itd.^ a ponadto szermierzy opozycji i prądów postępowych. Ostro egzekwowano uchwaloną przed wojną ustawę o stowarzyszeniach i o cenzurze prasy, stosując represje wobec robotniczych związków zawodowych. Militaryzacja gospodarki, zaostrzenie reżimu wpływały obok ogólnych skutków gospodarczych toczącej się w sąsiedztwie wojny na pogarszanie się sytuacji ekonomicznej kraju. Gospodarka rolna cofała się, areał ziemi ornej ulegał wciąż zmniejszeniu, ubywało bydła. W r. 1942 wprowadzono kartki na chleb. Ograniczenia te dotykały głównie chłopstwa i pracującej ludności miasta. TURCJA W DALSZYM OKRESIE DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ 22 VI1941 r. Hitler ruszył na Związek Radziecki. Turcja deklaracją z 25 VI1941 r. ogłosiła neutralność w tej wojnie. Atak niemiecki na ZSRR odsirwał chwilowo od granic Turcji grozę bezpośredniej napaści, wywołał 21 — Historia Turcji więc wrażenie pewnej ulgi. Sytuacja pozostawała jednak ciężka, koszty mobilizowanych roczników i zbrojeń ciążyły na budżecie, ceny szły w górę. Od chwili gdy w lecie 1941 r. wojska radzieckie i angielskie wkroczyły do Iranu, Turcja graniczyła wyłącznie z krajami bądź biorącymi udział w wojnie, bądź też okupowanymi. Sama stanowiła „bazę pokoju". Stambuł był ośrodkiem nie tylko rozmaitych ekspozytur wywiadowczych, ale i akcji charytatywnych, jak na przykład akcji ratowania Żydów z Europy Wschodniej, pomocy dla uchodźców polskich na Bałkanach czy zbiegów z Grecji, ale sytuacja ekonomiczna była trudna, a atmosfera niepewności ogarniała wszystkie dziedziny życia. W tym czasie znalazła w Turcji zatrudnienie pewna liczba uchodźców polskich, między innymi kilku inżynierów hutniczych w kombinacie w Karabiiku, o czym wyżej wspominaliśmy. Warto też zaznaczyć, że przez cały okres Turcja honorowała eksterytorialność i prawa polskich placówek dyplomatycznych czy konsularnych, ambasador polski był nawet przez pewien czas dziekanem korpusu dyplomatycznego, a na święto narodowe Turcji na konsulacie polskim wisiała flaga polska. Ponieważ konsulat ten mieścił się wówczas naprzeciw konsulatu generalnego Rzeszy hitlerowskiej, dawało to powód organom prasy hitlerowskiej, jak na przykład „Yolkischer Beobachter", do ostrych ataków na rząd turecki. Niemniej Turcja pozostała wierna zasadzie nieuznawania faktów będących wynikiem agresji i nie usankcjonowanych aktami prawnymi, co już raz wykazała w XVIII w. nie uznając rozbiorów Polski. Sukcesy hitlerowskie w pierwszym okresie wojny wzmocniły pozycję Niemiec w Turcji. Handel turecko-niemiecki osiągnął wysoką sumę obrotów. Turcja dostarczała Niemcom chromu, który był niezbędny do produkcji pewnych gatunków broni. Presja niemiecka realizowana przez ambasadora von Papena była silna. Turcja nie zawsze ściśle stosowała postanowienia konwencji w Montreux w stosunku do wojennej floty niemieckiej i nieraz przepuszczała okręty wojenne państw „Osi". Oddziaływała również silnie propaganda hitlerowska. W pewnych kołach Turcji ożywiły się nastroje antyradzieckie. Podniosły głowę rozmaite „ziomkostwa" emigrantów, obudziły się ośrodki panturkistyczne i rasistowskie, które wydawały czasopisma „Bozkurt", („Szary Wilk"), „Gókbórii" („Szary Wilk"), „Cmaralti" („Pod Platanem") i inne. Marsz Niemców w kierunku Kaukazu, grożący okrążeniem Turcji od północy, zaniepokoił Turków. Tylko w najbardziej reakcyjnych kołach obudził ukryte nadzieje na realizację niespełnionych snów panturkistycz-nych z 1918 r. Na granicy kaukaskiej Turcja zgromadziła duże siły. Równolegle z tym podjęty atak państw osi na Aleksandrię i Jappńczyków na 322 Birmę i Indie groził rozbiciem całego systemu obronnego, do którego należała i Turcja. Bitwa pod Stalingradem, zwycięstwa anglo-amery-kańskie w Afryce Północnej groźbę tę oddaliły. Jeszcze przez chwilę w r. 1943 nie było wiadomo, czy powstrzymani nad Wołgą i w Afryce Północnej Niemcy nie będą właśnie chcieli przełamać zwierającej się od południowego wschodu obręczy właśnie w jej najsłabszym miejscu. Znów Turcja musiała podjąć najniezbędniejsze środki obronne. Ale dalsze sukcesy antyfaszystowskiej koalicji i tę groźbę uchyliły, a wkrótce sytuacja uległa gruntownej zmianie. Stosunki z Anglią zaczęły się zacieśniać i w styczniu 1943 r. Winston Churchill odbył w Adanie dłuższą konferencję z prezydentem Inonii, w marcu 1943 r. przybyła do Ankary angielska misja wojskowa z głównodowodzącym siłami lotniczymi Anglii na Bliskim Wschodzie marszałkiem Douglasem, w kwietniu tegoż roku dłuższe rozmowy odbyły się w Ankarze z głównodowodzącym wszystkimi angielskimi siłami zbrojnymi na Bliskim Wschodzie gen. Wilsonem, w czerwcu przybył z kolei do stolicy Turcji głównodowodzący angielskimi siłami zbrojnymi we wschodniej części Morza Śródziemnego admirał Cunningham. Turcja już przecież niewiele by ryzykowała, gdyby porzuciła swą neutralność. Po kapitulacji Włoch (wrzesień 1943 r.) wynik wojny zdawał się być jasny, udział Turcji mógłby odegrać pewną rolę na wschodnich obszarach Morza Śródziemnego i na Bałkanach, gdzie teraz odbywała się rozgrywka o spadek po włoskich okupantach. Ale Turcja obecnie liczyła się z kolei ze swym potężnym północnym sąsiadem, a polityka Związku Radzieckiego nie była zainteresowana w udziale Turcji w wojnie; mogłoby to pokrzyżować radzieckie plany w zakresie realizacji koncepcji bezpieczeństwa w Europie Południowo-Wschodniej. W grudniu 1943 r. Inonii wziął udział w konferencji w Kairze z Chur-chillem i Rooseveltem. Pewne różnice zdań doprowadziły nawet w marcu 1944 r. do wstrzymania przejściowo angielskich dostaw broni dla Turcji. Ale najdłuższe pozostawanie Turcji poza obrębem wojny miało i dla polityki angielskiej swój ukryty sens: Turcja wespół z małymi krajami „osi", od kapitulacji Włoch szukającymi drogi do wyjścia z wojny (Węgry, Rumunia), miałaby tworzyć „trzeci blok", który byłby gwarantem porządku w tej części Europy i tworzyłby niechybnie podstawę do umocnienia tam angielskiej strefy wpływów. Jak wiemy, do realizacji planów inwazji angielskiej na kontynent poprzez Bałkany nie doszło, a wzmocnienie pozycji ZSRR w Wielkiej Trójce przyczyniło się do zaniechania koncepcji o ukrytym ostrzu antyradzieckim. Konferencja teherańska definitywnie przesądziła o przeniesieniu punktu ciężkości na inne tereny i o niemożliwości zrealizowania pla- 323 noWanych przez Turcję poczynań. W końcu lata 1944 r. zawalił się niemiecki system obrony na Bałkanach. Wzmógł się tam ruch partyzancki. Pewne koła anglosaskie pragnęły zabezpieczyć dla Turcji misję spełnienia „czynności porządkowych" na tym terenie53. Rząd turecki nie chciał już jednak podejmować kroków skierowanych pośrednio przeciw polityce radzieckiej. Wojska radzieckie zajęły we wrześniu Bułgarię. Anglicy w październiku obsadzili Grecję; rola Turcji, przesądzona w Teheranie, była już zbędna. Oczywiście Turcja musiała szybko przystosować się do nowych warunków: 21IV 1944 r. przerwała dostawy chromu dla Niemiec, a 2 sierpnia tegoż roku zerwała stosunki dyplomatyczne z Niemcami. 3 11945 r. uczyniła to samo w stosunku do Japonii. Wreszcie 23 lutego tego roku wypowiedziała formalnie Niemcom wojnę. Nie miało to już żadnego realnego znaczenia, ale umożliwiło Turcji uczestnictwo w konferencji w San Francisco i wejście automatycznie do ONZ. Pewne gesty poczynione zostały również w stosunku do Związku Radzieckiego: w marcu 1945 r. sąd skazał 23 działaczy panturkistycznych na więzienie za „antypaństwową działalność". Po raz pierwszy Turcja nie brała udziału w konflikcie wojennym w Europie, choć pożar wojny nie oszczędził żadnego kraju przylegającego do jej granic; co więcej, brała udział w konferencji założycielskiej ONZ jako państwo zwycięskie. Jak to już wyżej wspomnieliśmy, Turcja wykazała w tym okresie duże zrozumienie dla sprawy polskiej. Jeszcze w okresie kampanii wrześniowej prezydent Inónii w rozmowie z ambasadorem Francji żywo się interesował losem wojska polskiego. Stosunek prasy tureckiej i opinii nublicz-nej był przyjazny. Niemniej — jak to ambasador rządu londyńskiego M. Sokolnicki stwierdza w swoim pamiętniku — pewne koła tureckie, np. były minister spraw zagranicznych Rustu Aras, miały za złe polityce Polski przedwrześniowej lekceważenie dynamiki faszyzmu hitlerowskiego i nie porozumiewanie się z państwami zachodnimi czy Związkiem Radzieckim. Antyradziecka polityka emigracyjnego rządu londyńskiego po r. 1943 doprowadziła do odsuwania się kół tureckich od ambasadora Sokolnic-kiego, co on określił jako „izolację". 53 Złudzeniom co do realności tej koncepcji ulegał mało w tajnikach dyplomacji zorientowany ówczesny ambasador polskiego rządu emigracyjnego w Turcji M. Sokolnicki, czemu dał wyraz w nie pozbawionym naiwności pamiętniku Dziennik ankarski 1939—1943, zob. J. Reychman, Mentalność sanacyjnego dyplomaty, „Kwartalnik Historyczny", R. LXXVI, 1969, nr 2. 324 OKRES PEWNYCH SWOBÓD I REFORM (1945-1950) I ZAOSTRZENIA WALKI POLITYCZNEJ Klęska faszyzmu, zwycięstwo ideałów demokratycznych oddziałało na wewnętrzną sytuację w Turcji; przyczyniło się do osłabienia reżimu wprowadzonego w warunkach wojennych. Masy ludowe, idąc śladem mas całego świata, domagały się wyciągnięcia z upadku idei faszystowskich wszelkich konsekwencji. W pierwszym rzędzie w r. 1945 Zgromadzenie uchwaliło reformę rolną, która choć nie zadowalała we wszystkim chłopów i stwarzała przywileje dla gospodarujących systemem kapitalistycznym obszarników, uderzała w wielkich właścicieli ziemskich, w system dzierżawy i otwierała drogę do kapitalistycznego rozwoju rolnictwa tureckiego. W r. 1946 zmieniono ustawę o stowarzyszeniach z r. 1938, zezwalając na zakładanie stowarzyszeń dążących do poprawy losu robotników. Dopuszczono do głosu pewną ilość gazet postępowych, jak „Tan" („Świt"), „Guń" („Dzień"), „Yeni Diinya" („Nowy Świat"), „Gorusler" („Poglądy") i satyryczny tygodnik „Marko Pasa", którego redaktorem był pisarz Sabahattin Ali (1907—1948), a po jego zamordowaniu wiosną 1948 r. poeta Rifat Ilgaz. Doszło też do rozbicia dotychczasowego monopartyjnego systemu: we wrześniu 1945 r. część deputowanych wystąpiła z rządowej, jedynej dotąd Partii Ludowo-Republikańskiej i w r. 1946 założyła Partię Demokratyczną (Demokrat Partisi) z Celalem Bayarem, Fuadem Kóprulu, Adnanem Menderesem i Refikiem Koraltayem na czele. Nowe stronnictwo, za którym stały koła reakcji, wielkiego kapitału kompradorów i obszarników niezadowolonych z reformy rolnej 1945 r., pozornie niewiele się różniło od Partii Ludowo-Republikańskiej; przyjmowano w pełni tradycję kemalistowską i „sześć zasad", z tym że z hasła etatyzmu nie wyciągano konsekwencji etatystycznych, głoszono czysty liberalizm ekonomiczny; wkrótce okazało się, że i w zagadnieniach religii i laicyzmu pozostaje ono od Partii Ludowo-Republikańskiej nieco na prawo. Powstały też pewne drobne partie zarówno prawicowe, jak i lewicowe, a wśród tych ostatnich kilka socjalistycznych. Najbardziej klasowy charakter nosiła Socjalistyczna Partia Robotników i Chłopów Turcji (SPRChT) z gazetami „Soz" („Słowo"), „Ses" („Głos") i innymi. Wybory do Zgromadzenia w lipcu 1946 r. dały Partii Ludowo-Republikańskiej 391 miejsc, Partii Demokratycznej 62, innym 12 miejsc. Prezydentem został ponownie Ismet Inonu. Walka polityczna zaostrzała się: nowy rząd Recepa Pekera zapowiadał walkę z ekstremistami „tak z prawicy, jak i z lewicy"; poprzednio już działające z poduszczenia reakcji bojówki rozgromiły lokale re- 325 dakcji pism postępowych w Stambule. Wkrótce zakazano działalności SPRChT i zawieszono pisma „Soz", „Ses" i inne. Ustawa z lutego 1947 r. o związkach zawodowych w rzeczywistości ustanawiała kontrolę państwa nad nimi. Działalność tę kontynuowały rządy Hasana Sakiego (sierpień 1947) i Semsettina Giinaltaya (1949—1950). Co prawda stan oblężenia trwający od 1940 r. został zniesiony, ale rząd rozwiązał Demokra- Współczesna parada orkiestry janczarskiej tyczne Zrzeszenie Studentów Turcji, które wydawało pismo „Hur Gen-ęlik" („Wolna Młodzież"). Wzrosło znaczenie elementów klerykalnych, które utworzyło niezależną Partię Narodową (lato 1948) z Hikmetem Bayurem i marszałkiem Fevzim Cakmakiem. Rząd poszedł na ustępstwa wobec żądań reakcji, wprowadzając nauczanie religii w szkołach jako przed- 326 miotu nadobowiązkowego. Wzmocnieniu popularności partii miały służyć tak zwane Domy Ludowe (Haik Evleri) i Ogniska Ludowe (Haik OcaRlan(. w JTurcji dały_sig_zauważyć _ ^agranicznej. Wyciągając konsekwencje z chwiejnej polityki Turcji w okresie wojny~Tż zagrożenia wynikającego z dotychczasowego statusu Cieśnin dla krajów leżących nad Morzeni Czarnym, rząd radziecki wystąpił w r. 1945 z propozycjami zbadania możliwości zmian w tym statusie. Równocześnie zaproponował przekonsultowanie sprawy przeprowadzenia pewnych zmian w przebiegu granicy na terenie wschodniej Anatolii. i Dla Turcji propozycje te stały się okazją do ogłoszenia zagrożenia, dla USA f zaś okazją do zaoferowania Turcji swej pomocy i opieki.||W pierwszych łatach Turcja pozostawała jeszcze w orbicie wpływów angielskich, dla brytyjskiej polityki próbowała bezskutecznie montować „blok muzułmański" wraz z Irakiem i Transjordanią. Pd .1947x^coraz bardziej wchodzi do „amerykańskiego systemu obronnego" i otrzymuje pomoc' wojskową i finansową w ramach doktryny Trumana. "Niemniej sytuacja wewnętrzna była w dalszym ciągu groźna. W r. 1950 rewelacją stała się książka Nasza wieś wiejskiego nauczyciela Mahmuta Makala, w której demaskował on nędzę, ciemnotę i zacofanie wsi wydanej na łup obskuranckich mułłów i wielkich właścicieli ziemskich. W tym czasie coraz powszechniej rozlegał się protest przeciw trzymaniu w więzieniu od 1938 r. wielkiego poety Nazima Hikmeta (1902—1963). W r. 1950 władze zezwoliły na wydawanie pisma „Baris" („Wolność"), organu ruchu obrońców pokoju. TURCJA POD RZĄDAMI PARTII DEMOKRATYCZNEJ 1950-1960 Wiosną 1950 r. nowe wybory przyniosły Partii Demokratycznej bezwzględny sukces: 408 mandatów w Zgromadzeniu wobec 69 dla Partii Ludowo-Republikańskiej. Czyżby rząd nie zdawał sobie sprawy, że uchwalona poprzednio ordynacja wyborcza, mająca uprzywilejować ugrupowanie uzyskujące niewielką większość, działać będzie przeciw niemu? Partia Demokratyczna bowiem miała tylko 53,6% głosów oddanych. Klęska ta była w każdym razie zagadkowa. W wyojiku wyborów prp7yHprntPrn został .jCelal Bayar, nrgmiefeHi Adnan J^Ienaereą. JnonuNzostał z kolei p_rzyw6dcąLnj}n^^K Nowy rząd głosił hasłaHib^ralizrrm^kononiicznego, ograniczenia etatyzmu, swobody inicjatywy prywatnej, a szczególnie kapitału zagranicznego. Zbliżały się lata zimnej wojny :,rząd Menderesa .związał fo-fj ściśle i. Vi1n1ncm _tyckim, oddał kontyngent wojska na wojnę w Korei, udostępnił bazy 327 lotnictwu amerykańskiemu. W r. 1952 Turcja weszła w skład NATO. W r. 1955 przystąpiła do montowanego przez USA tak zwanego Paktu Bagdadzkiego. Mimo szumnych zapowiedzi rząd Menderesa nie przyniósł żadnej ulgi, ale jeszcze ostrzejszy system policyjny; prześladowano działaczy lewicowych i postępowych. „Baris" został zawieszony. Wprowadzono ostrą cenzurę. CReżirn_r^arlii Demokratycznej czynił__w^kmi W dotychczasowym— fctfr* cyzmie. W czerwcu 1950r7 Zgromadzenie uchwaliło czytanie Koranu ,-w-jezyfcu arabskim. Nauczanie religii w średnich szkołach stało się obo- wiązkiem, otwarto wydział teologiczny na Uniwersytecie Ankarskim. Podsycano elementy skrajnie narj^naUgtyrTnp; wa wrześniu 1955jr. doszło dojpogromu Greków. Żydów i Ormian w Stambule., Dzięki pomocy amerykańskiej zbudowano pewną ilość kilometrów dróg bitych przeznaczonych do celów strategicznych, dokonano szeregu inwestycji, ale większa część sum płynących z nich dostawała się w ręce bogatej burżuazji, kompradorów i feudałów. Rozwój ekonomiczny kraju był nierównomierny, w zasadzie większość pracujących nie odczuwała żadnej poprawy, mnożyły się więc strajki i ruchy chłopskie. Przekupstwo i demoralizacja dosięgły szczytu. W kraju zaczęły powstawać coraz głębsze ruchy opozycyjne, rząd Menderesa tłumił je jednak żelazną ręką. Wybory z r. 1957 przyniosły mu jeszcze większość, ale też i utratę dużej liczby głosów. Opozycyjna Partia Ludowo-Republikańska wzmagała krytykę poczynań rządowych. Rząd tłumił bezwzględnie opozycję, ale wybuchała ona z coraz to większą siłą. Z łona Partii Demokratycznej część działaczy utworzyła w r. 1952 Chłopską Partię Turcji (Tiirkiye Koyluler Partisi, E. Menemencioglu), a w r. 1955 również z byłych członków Partii Demokratycznej stworzono Partię Wolności (F. Karaosma-noglu, E. H. Ustiindag). W Zgromadzeniu z 1957 r. część stronników Partii Demokratycznej stworzyła opozycyjną frakcję tak zwanych Yaylacilar (yayla = połoniny, górskie pastwiska). Wielu deputowanych przeszło do Partii Ludowo-Republikańskiej. Walka doszła do szczytu. ZAMACH STANU Z 27 V 1960 ROKU I JEGO KONSEKWENCJE Ostre środki podjęte przez rząd Menderesa przeciw Partii Ludowo--Republikańskiej i jego przywódcy Ismetowi Inonu, byłemu najbliższemu współpracownikowi Kemala, nie mogły już wywrzeć skutku w r. 1960. „Zimna wojna" się zakończyła, panowała atmosfera „Camp David", sam Menderes zapowiadał poprawę stosunków z ZSRR. Pakt Bagdadzki 328 rozpadł się w r. 1958, gdy Irak wystąpił z kręgu państw imperialistycznych. Nowa atmosfera panowała na całym świecie, jej tchnienie docierało i do Turcji. Gdy rząd zastosował ostre represje, zawiesił pisma opozycyjne, a 27 kwietnia wprowadził stan wyjątkowy, studenci Uniwersytetu w Stambule wyszli na ulice. Policja otworzyła ogień. Demonstracje powtórzyły Współczesna Ankara się i rozciągnęły na Ankarę. Krew ofiar stała się bodźcem do dalszych manifestacji. 2 maja na ulice wyszli uczniowie szkoły wojskowej w Ankarze. 27 maja 1960 r. grupa wojskowych obaliła rząd Menderesa i stworzyła nowy rząd pod przewodnictwem generała Gursela. Menderes i Bayar oddani zostali pod sąd. Władza była formalnie w ręku tak zwanego Komitetu Jedności Narodowej, reprezentującego koła wojskowe. Tymczasowy v^ą^> generała ^Gursela) zapowiedział powrót do legalizmu, demokracji i czystego „kema-Hzmu , przywrócenie swobód obywatelskich, ukaranie winnych nadużyć i korupcji, uzdrowienie moralne, poprawę stosunków ekonomicznych. Ale istotnej zmiany rząd ten, złożony z oficerów i fachowców wojskowych, nie mógł przynieść. Poza tak zwaną grupą „generalską", ograniczającą 329 \ swoje postulaty do uzdrowienia stosunków, grupa młodych oficerów, w miarę nacjonalistycznych, w miarę radykalnych, z pułkownikiem Alpar-slanem Turkesem na czele, głosiła potrzebę bardziej gruntownych reform. Młodszy korpus oficerski składał się w Turcji w zasadzie w swej większości z synów chłopskich. Świadomi oni byli krzywd, nierówności i niesprawiedliwości znoszonych przez tę warstwę, pałali niechęcią do bogaczy, agów, kapitalistów, do obcego kapitału i zagranicznych doradców i pomocników. Wiele było w tych hasłach uproszczeń, nie brak było i elementów faszyzujących, ale zarazem i wielu pierwiastków antyimperialistycznych. Zwano ich naserystami lub peronistami. Jesienią r. 1960 Gursel odciął się od tej grupy, zwanej „grupą czternastu". Do rządu weszli i cywile, politycy z Partii Ludowo-Republikańskiej i Robotniczo-Chłopskiej Partii Ludowej powstałej z poprzednio wspomnianych secesyjnych grup Partii Demokratycznej. W r. 1961 powstała Partia Sprawiedliwości (Adalet Partisi) na czele z R. Gumuspalą, Partia Nowej Turcji (Yeni Tiirkiye Partisi) i Partia Robotnicza Turcji (Tiirkiye I§cjleri Partisi) z Mehmetem Alim Aybarem. W lipcu 1961 r. nowe Zgromadzenie Narodowe uchwaliło nową konstytucję wzmacniającą nieco władzę wykonawczą, wprowadzając sąd konstytucyjny i senat. Istotnych jednak zmian konstytucja ta nie zapewniała. Nadzieje większości ludności na poprawę losu, szczególnie szerokich mas społeczeństwa, pozostały niespełnione. Satysfakcją były tylko wyroki na uczestników władzy sprzed 1960 r. winnych nadużyć i korupcji: Menderes skazany został na karę śmierci i stracony (wrzesień 1961 r.), Celal Bayar, ciężko chory, chwilowo uzyskał tylko wyrok więzienia. W październiku 1961 r. odbyły się wybory według nowej konstytucji. Partia Ludowo-Republikańska uzyskała w izbie niższej 173 mandaty, Partia Sprawiedliwości 158, inne partie miały po kilkudziesięciu deputowanych. Komitet Jedności Narodowej rozwiązał się, generał Gursel został prezydentem Republiki. Wobec braku większości parlamentarnej musiało dojść do rządu koalicji parlamentarnej dwóch największych stronnictw, to jest Partii Ludowo-Republikańskiej i Partii Sprawiedliwości; premierem został I. Inonu. Zdawało się, że reżim wyłoniony po zamachu stanu 1960 r. ma się ku końcowi i wszystko wraca do normy. NOWE ZAOSTRZENIE WALKI POLITYCZNEJ I NAWRÓT WPŁYWÓW BYŁEJ PARTII DEMOKRATYCZNEJ Po pewnym czasie okazało się jednak, że mimo entuzjazmu, z jakim część społeczeństwa przyjęła zamach stanu z r. 1960, zwolennicy byłego 330 rządu wcale nie są tak niepopularni ani ich przeciwnicy tak nad nimi nie górują. Zamach 1960 r. poparty był przez część inteligencji, młodzieży i wojska. Szerokie masy społeczeństwa były obojętne, a wśród chłopstwa panowały rozmaite odchylenia. Byli członkowie Partii Demokratycznej, ujawniający się w łonie Partii Sprawiedliwości, domagać się zaczęli amnestii dla więzionych jeszcze członków rządu Menderesa. 22II1962 r. uczniowie szkoły wojennej w Ankarze próbowali pod wodzą pułkownika Talata Aydemira dokonać zamachu stanu dla urzeczywistnienia nie wykonanych celów przewrotu z 27 V 1960 r. Szerokiego programu zamach ten nie podejmował, jego zwolennicy nie pragnęli zmiany polityki zagranicznej. Zamach został stłumiony, Zgromadzenie przyjęło nową ustawę o ochronie porządku publicznego, ale zaostrzenie walki politycznej doprowadziło do upadku koalicji i dymisji rządu Inonii (31 V 1962 r.). Pod naciskiem armii Inonii sformował nowy rząd z Partii Ludowo-Republikańskiej, Partii Nowej Turcji i Robotniczo-Chłopskiej Partii Ludowej, a 15X1962 r. uchwalono ustawę o częściowej amnestii dla działaczy reżimu Menderesa. 20 V 1963 r. pułkownik Aydemir próbował dokonać nowego zamachu stanu; po jego stłumieniu władze aresztowały wielu przywódców opozycji z pułkownikiem Turkesem. Został on wkrótce zwolniony, ale w stosunku do uczestników zamachu wyroki były ostre. W wyborach gminnych i do senatu w r. 1963—1964 Partia Sprawiedliwości osiągnęła duże sukcesy; w wyniku tego rząd Inonii podał się 13 II1965 r. do dymisji, a byłe stronnictwa opozycji stworzyły nowy rząd pod przywództwem Suata Hayriego Urguplii. Partia Ludowo-Republikańska odchodziła więc do opozycji, a w r. 1965 nowe wybory dały Partii Demokratycznej 240 miejsc w Zgromadzeniu, Partii Ludowo-Republikańskiej 134, Partii Narodowej (secesja z Robotniczo-Chłopskiej) 31, Partii Nowej Turcji 19, Robotniczo--Chłopskiej Partii Ludowej 11. Robotnicza Partia Turcji otrzymała 15 mandatów. Tym sposobem dawni stronnicy Menderesa wracali w pełni chwały do władzy. Ale nikt jawnie nie odcinał się od haseł z 27 V 1960 r., nikt ich nie potępiał, wszyscy uważali się za ich kontynuatorów. Partia Sprawiedliwości sformowała nowy rząd z Slileymanem Demirelem, a po chorobie i następnie zgonie generała Giirsela prezydentem został Cevdet Sunay. Zwolennicy rządu wszczęli energiczną akcję dla realizacji amnestii. Ze swej strony Partia Ludowo-Republikańska przyjęła politykę „na lewo od centrum", co spowodowało secesję bardziej prawicowych jej członków, którzy wiosną 1967 r. wystąpili z partii i utworzyli Partię Zaufania (Itimat Partisi). Ciężka sytuacja ekonomiczna kraju, w którym mimo kredytów amery- 331 kańskich życie szerokich mas wcale się nie polepszyło, powodowała ogólne niezadowolenie znajdujące ujście w walce wewnątrzpolitycznej. Zarówno w rządowym Stronnictwie Sprawiedliwości, jak i w opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej wciąż się kłębiło, wciąż trwały wewnętrzne rozgrywki, dokonywały się rozłamy, secesje, walka między lewicą a prawicą zaostrzała się. Nieobce były te zjawiska i mniejszym partiom. Trwał nacisk kół klerykalnych. W Ankarze rozrzucano ulotki tajnej reakcyjnej organizacji klerykalnej Partii Wyzwolenia (Hizb ut-Tahrir), która nawoływała do wprowadzenia w Turcji reżimu teokratycznego jak za czasów sułtanów. Ulotki Partii Wyzwolenia rozrzucono w stolicy tureckiej tuż po aresztowaniu przywódców tego stronnictwa. Przeciw głównemu ich prowodyrowi Orkanowi toczyło się śledztwo. Orkan oświadczył: „Naszym celem jest stworzenie państwa opierającego się na tych samych zasadach islamu, które stanowiły fundament imperium osmańskiego. Od tego celu nie odstąpimy" 54. Nowe wybory z 12 X 1969 r. dały Partii Sprawiedliwości 256 mandatów, Ludowo-Republikańskiej 143, resztę (40) podzieliły między siebie mniejsze stronnictwa. Nowy rząd Suleymana Demirela rychło przeprowadził późną jesienią zupełną amnestię odpowiedzialnych za nadużycia członków rządu Menderesa. Mimo kredytów amerykańskich i pewnego stąd ożywienia gospodarczego liczba bezrobotnych w Turcji sięgała w okresie martwego sezonu około 4 min, a około 300000 robotników tureckich szukało pracy na Zachodzie, głównie w NRF. Obudziło to głosy niezadowolenia, że ta część ludności Turcji, która jest w wieku pełnej zdolności do pracy, traci swe siły za granicą, gdy w innych warunkach ludzie ci mogliby wiele zrobić dla rozwoju własnego kraju. Sytuację ekonomiczną Turcji określił premier Suleyman Demirel w przemówieniu w miasteczku Fethiye 25 VIII 1967 r. mówiąc, że połowa spośród 65000 wsi tureckich nie ma źródeł wody pitnej, 90% wsi odciętych jest od dróg, w 30% zaś nie ma szkół. Państwowa Organizacja Planowania Turcji poinformowała w sierpniu 1967 r., że 98% wsi tureckich nie ma elektryczności. Średni dochód roczny jednej piątej chłopów, należącej do najzamożniejszej warstwy ludności wiejskiej, wynosi 2660 funtów tureckich 55. A roczny dochód drobnych rolników, stanowiących również jedną piątą część mieszkańców wsi, wynosi przeciętnie 416 funtów tureckich. Te oficjalne dane statystyczne tłumaczą ucieczkę chłopów do miast. 54 I. Andronow, Nierozwiązane problemy (korespondencja z Ankary), „Nowe Czasy", nr 43, 23 X 1967. 55 Dziś około 15 funtów tur. = l dolar USA. 332 W miastach zaostrzyła się walka klasowa, a pod wodzą tureckiej konfederacji pracy (Zrzeszenia Związków Zawodowych) przeprowadzono szereg manifestacji i strajków. Rząd stosował represje nie tylko wobec przywódców, ale i wobec sympatyzujących z lewicą pisarzy, jak Yasar Kemal, Mehmet Fuad Kopriilii i inni. Od 1968 r. trwały również ostre zajścia wśród młodzieży uniwersyteckiej, reprezentującej radykalizm poglądów. Niemniej pod naciskiem opinii publicznej stopniowo dawała się zauważyć pewna liberalizacja na odcinku kulturalnym. Skupieni wokół pisma „Yon" („Kierunek") działacze otwarcie głosili potrzebę wejścia Turcji na drogę socjalizmu. Szereg deputowanych i senatorów stworzyło nawet Towarzystwo Kultury Socjalistycznej dla naukowego badania możliwości przejścia do ustroju wykluczającego wyzysk pracy ludzkiej. Liberalizacji uległa też polityka cenzury: dopuszczono dzieła ongiś zakazane i tępione Nazmia Hikmeta (po jego zgonie na emigracji w Moskwie w 1963 r.), a zarazem pewne wydawnictwa marksistowskie, przekłady z Marksa i Lenina, a nawet pisarzy z krajów demokracji ludowej, jak Adam Schaff czy Oskar Lange. Obok tego wydawać zaczęto i Mao-Ce--Tunga, Trockiego, Kostlera, Sartre'a. Liberalizacja w sprawach kultury była wynikiem przeobrażeń w polityce zagranicznej Turcji. PRZEMIANY W POLITYCE ZAGRANICZNEJ TURCJI PO ROKU 1960 Jak już wspomnieliśmy, u schyłku okresu „zimnej wojny" rząd Menderesa próbował wydostać się z wyłącznej zależności od polityki amerykańskiej. Po zamachu w r. 1960 polityka zagraniczna Turcji pozostała w zasadzie bez zniianyTalFgelnieFał Gursel.akcen^waj jn^ocjio_jfl.trzejbe__gowrotu do pełnej suwercnnoścfTufćjf. l tak zakwestionował on istnienie w Turcji "amerykańskiego uniwersytetu!" którego egzystencja była sprzeczna z ustawami tureckimi. Zakwestionowano też istnienie na terenie Turcji amerykańskich klubów oficerskich, do których zakazany był wstęp oficerom tureckim. Generał Gursel zapowiedział również utrzymanie dobrosąsiedzkich stosunków ze Związkiem Radzieckim. Sytuacja polityczna na obszarze sąsiadującym z Turcją nie mogła pozostać bez wpływu na dalszy kierunek polityki zagranicznej Turcji. Z jednej strony zaostrzała się walka narodów przeciw naciskowi imperializmu, z drugiej zaś oddziaływać zaczął i problem Cypru, który po uzyskaniu niepodległości (1964) stał się areną gry o wpływy. Koła NATO pragnęły utrzymać tam swą bazę. Ludność Cypru, turecka i grecka, sprze- 333 ' ciwiała się temu. Grecja natomiast pragnęła wcielić Cypr do Grecji (idea „enosis"), Turcy opierali się temu broniąc interesów ludności tureckiej i wysuwając postulat dwutorowej administracji, tzn. odrębnej dla Turków i odrębnej dla Greków (Grecy stanowią ok. 4/5, Turcy 1/5 ludności). Ze strony Turcji kilkakrotnie podejmowano wojskowe przygotowania celem przesądzenia problemu Cypru. Polityka amerykańska budziła w Turcji coraz większe rozgoryczenie; Turcja odczuwała izolację swego położenia. Kryzys w łonie NATO, a przede wszystkim niezależna polityka generała de Gaulle'a pogłębiały w Turcji tendencję do większej niezależności kraju, do nowego uregulowania sprawy \ baz amerykańskich na jej terenie. ^"~ Po raz pierwszy od wielu lat bawiła od maja do czerwca 1963 r. turecka delegacja parlamentarna w ZSRR, a od 30 X do 6 XI1964 r. przebywał w ZSRR turecki minister spraw zagranicznych Feridun Cemal Eryin. Podkreślano potrzebę dalszych kontaktów nawiązujących do tradycji z czasów Kemala Ataturka i Lenina, a także korzyści ze wzmożenia obrotów handlowych. Z kolei na początku r. 1965 radziecka delegacja parlamentarna rewizytowała Turcję, a w maju tegoż roku minister Andrzej Gromyko złożył wizytę w Ankarze. 9 VIII 1965 r. premier Turcji Suat Hayri Urguplii przybył do Moskwy, a w grudniu 1966 r. przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Aleksy Kosygin bawił w Ankarze, na co we wrześniu 1967 r. nowy premier Turcji Suleyman Demirel odpowiedział wizytą w Moskwie. Związek Radziecki udzielił Turcji kredytów i podjął się budowy szeregu nowych obiektów przemysłowych. W kwietniu 1972 przebywał w Ankarze z oficjalną wizytą przewodniczący Rady Najwyższej ZSRR Nikołaj Podgórny. Zacieśniła też Turcja stosunki z krajami obozu socjalistycznego, mię-dzy innymTzTPolską. Minister KapaĆki złożył wizytę w Ankarze w maju 1967 r., a minister spraw zagranicznych Turcji Caglayangil w Polsce w kwietniu 1970 r. Powiększyła się suma obrotów handlowych, również i Polska podjęła się budowy szeregu obiektów przemysłowych, dostarczyła Turcji rozmaitych urządzeń przemysłowych, okrętów itd. Wzmogły się stosunki kulturalne i naukowe. Niezależność polityki tureckiej ujawniła się i na terenie Bałkanów, gdzie Turcja nawiązała nowe kontakty poza dotychczasowym związkiem z Grecją (w ramach NATO), rozluźnionym przez sprawę Cypru. Njistą- jjiłozbliżenie do krajów arabskich, znajdujących się w opozycji do imperia- -Jjzmu. Aczkolwiek polityka zagraniczna Turcji nie wyrzekła się sojuszu atlantyckiego jako sojuszu militarno-obronnego, to jednak pragnęła wprowadzić cały szereg zmian, ograniczyć działalność amerykańskich baz 334 i uniezależnić całość swojej polityki od dyktatu USA. Stąd w obliczu agresji imperializmu Turcja zajęła stanowisko odmienne od polityki Białego Domu tak w sprawie Wietnamu, jak i wobec sytuacji na Bliskim Wschodzie. Mimo że nie solidaryzowała się w pełni z krajami arabskimi, to jednak mocno stanęła przy zasadzie potrzeby wprowadzania w czyn rezolucji Rady Bezpieczeństwa z listopada 1967 r. Jesienią 1969 r. wzięła udział w konferencji krajów muzułmańskich w Rabacie. Nie poparła wprawdzie rezolucji w sprawie zerwania stosunków dyplomatycznych z państwem Izrael, sama utrzymała te stosunki, ale nie wahała się potępić agresji i wyrazić swej solidarności z walką narodów arabskich przeciw imperializmowi. Turcja nie może dziś wyłączyć się z walki narodów Azji i Afryki przeciw imperializmowi, sama bowiem tę walkę ongiś przeżyła i prowadziła, i mimo powiązań z rejonem śródziemnomorskim, z Bałkanami, od Azji nie może się odciąć; tym bardziej — mimo całej laickości — nie może oderwać się od ludów muzułmańskich, z którymi tyle w przeszłości naród turecki łączyło. I związek ten nie może polegać na złudnych planach, aby w interesie imperializmu montować jakiś blok z reakcyjnymi dynastiami haszymickimi56, jak to próbowano po r. 1945 w orbicie polityki angielskiej, ale tylko na solidarności z postępowymi, walczącymi przeciw imperializmowi narodami tej części świata. I światła część polityków tureckich, coraz większa część patriotycznie nastrojonej opinii zdaje sobie sprawę, że innej drogi dla polityki tureckiej nie ma i być nie może. POŁOŻENIE WEWNĘTRZNE W TURCJI NA POCZĄTKU LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH Pogorszenie się sytuacji gospodarczej, stały wzrost cen i bezrobocia, objawy korupcji — wszystko to doprowadziło w końcu r. 1970 do wewnętrznego wrzenia, którego objawami były z jednej strony wystąpienia szeregu grup ekstremistycznych, maoistycznych, lewackich, rekrutujących się głównie spośród studentów, ale mających poparcie i robotników, i inteligencji, z drugiej zaś wzmożenie działalności ugrupowań fanatyczno--religijnych. Dokonywano aktów terrorystycznych. 24 XI1970 r. szef lotnictwa generał Batur skierował do prezydenta Republiki list domagający się ustąpienia premiera Demirela i powołania konstytuanty, która by się zajęła „obroną dziedzictwa Ataturka". Rok 1971 przyniósł jednak 56 Po pierwszej wojnie światowej Anglia oparła się na potomkach rodu Haszymi-tów, tworząc podporządkowane sobie państewka; pozostała z nich tylko Jordania. 335 dalsze wzmożenie aktów terrorystycznych (łącznie z porwaniem 4 lotników amerykańskich). Na żądanie dowódców wojskowych, aby rząd stawił czoło „objawom anarchii", premier Demirel podał się 12 III 1971 r. do dymisji. 26 marca Nihat Erim utworzył nowy rząd złożony z fachowców, poparty przez koalicję Partii Sprawiedliwości, Partii Zaufania i Partii Ludowo-Republikańskiej przy opozycji Partii Demokratycznej (prawicowej secesji z Partii Sprawiedliwości) i drobnych grup prawicowych. Nowy rząd ogłosił 26 kwietnia stan wyjątkowy w 11 wilajetach i zapowiedział szereg poprawek do konstytucji, znacznie ograniczających swobody obywatelskie. Kroki te trafiły na opory społeczeństwa. Po porwaniu i zamordowaniu konsula Izraela w Stambule dokonano w końcu maja licznych aresztowań w kołach lewicowych i intelektualnych. Stan wyjątkowy utrzymuje się w Turcji do chwili obecnej. W kwietniu 1972 r. premier Nihat Erim podał się do dymisji. Kryzysy gabinetowe powtarzały się odtąd regularnie, a gruntowny kryzys państwa ujawnił się wczesną wiosną 1973 r., gdy upłynęła kadencja prezydenta Siinaya. Mimo wielokrotnych wyborów żaden z kandydatów w ciągu 15 dni nie uzyskał kwalifikowanej większości, zanim wybrany został 6 kwietnia admirał Fahri Koruturk. W takim stanie strukturalnego, permanentnego kryzysu politycznego wkroczyła Republika Turecka w jubileusz 50-lecia swego istnienia, obchodzonego w r. 1973. WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE D, LA CZYTELNKÓW, którzy chcieliby poszerzyć swoje wiadomości o państwie tureckim, podajemy nieco informacji bibliograficznych. Z prac starszych obejmujących całość historii Turcji wymienić należy: J. Hammer-Purgstall, Geschichte des Osmanischen Reiches, t. I—X, Buda-pest 1827—1836; N. lorga, Geschichte des Osmanischen Reiches, t. I—V, Gotha 1908-1913. Najnowszym i najlepszym tureckim opracowaniem całości dziejów Turcji jest: I. H. Uzuncars,ih, Osmanh tarihi, 1.1 (do r. 1453), Ankara 1947, t. II (1453-1566), Ankara 1949, t. III (do końca XVIII w.), Ankara 1951, t. IV, Ankara 1956. Kontynuowana przez: E. Ziya Karała, Osmanll tarihi, t. V (do r. 1856), Ankara 1947, t. VI (okres reform), Ankara 1954, t. VII (okres reform), Ankara 1956. Krótkim podręcznikiem, nieco przestarzałym, jest L. Lamouche, Histoire de la Turąuie, Paris 1934. Nowsze dzieła obejmujące całość to: R. Mantran, Histoire de la Turąuie, Paris 1952; A. D. Nowiczew, Turcija, kratkaja istorija, Moskwa 1965; A. M. Szamsutdinow (redaktor), No-wiejszaja istorija Turcii, Moskwa 1968; A. D. Nowiczew, Istorija Tur cii, t. I—II, Leningrad 1968; P. L. Price, A. History ofTurkey. From Empire to Republic, London 1961. Bardzo pożytecznym ogólnym przeglądem dziejów Turcji jest A. Bom-baciego, Imperium osmańskie, t. I—II, „Przegląd Orientalistyczny", 1966, nr 3 i 4. ._.- Bibliograficzne wprowadzenie do dziejów Turcji daje podręcznik: A. Zajączkowski i J. Reychman, Zarys dyplomatyki osmańsko-tureckiej, Warszawa 1955, rozszerzone wydanie angielskie: Handbook of Ottoman--Turkish Diplomatics, The Hague 1968. Najstarsze dzieje ludów tureckich ujęte są w opracowaniu W. Bartholda, Histoire des Turcs de l'Asie Centrale, Paris 1945; L. Gumiłow, Dzieje dawnych Turków (tłum. z roś.), Warszawa 1972. 22 — Historia Turcji 337 Jednym z najlepszych źródeł do początków panowania Seldżuków jest Tańh-i Masudi Abu'1-Fazl Bałhakiego; przekłady obszernych wyciągów z tego dzieła dał polski orientalista A. (Wojciech) Biberstein-Kazi-mirski, Menoutchehri, poetę person du IIe siecle, Paris 1886, s. 18—142. Monograficzne opracowanie okresu seldżuckiego dał W. Gordlewski, Izbrannyje Soczinienija, t. I, Moskwa 1960. Czasy Mehmeda II wyczerpująco traktuje F. Babinger, Mehmed der Eroberer, Miinchen 1959, wyd. II. Okres pierwszych reform XVIII i XIX w. opracowali: I. Soysal, Fransiz Ihtilah ve Turk-Fransiz diplomasi munasebetleri 1789—1802, Ankara 1962; B. Lewis, The Impact of the French Revolution on Turkey, „Cahiers d'his-toire mondiale", t. I, 1953, nr l; E. Z. Karał, Selim III ve Nizam-i Cedid, Ankara 1946; U. Heyd, The Ottoman Ulema and Westernization in the Time of Selim III and Mahmud II, [w:] Studies in Islamie History and Civili-zation, Jerusalem 1961; I. H. Uzun9arsih, Me$hur ayanlanndan Tirsinikli Ismail, Yilikoglu, Suleyman Agalar ve Alemdar Mustafa pa?a, Istanbul 1942; A. Miller, Mustafa Pasza Bajraktar, Moskwa 1947; S. Stranford Shaw, Between Old and New, The Ottoman Empire under Sultan Selim III 1789-1807, Cambridge (Mass.) 1971. Do okresu reform w XIX w. pomocne być mogą następujące dzieła: R. H. Davison, Reform in the Ottoman Empire 1856—1876, Princeton, New Jersey 1953; F. Szabanow, Gosudarstwiennyj strój i prawowaja sistiema Turcii w pieriod Tanzimata, Baku 1967; R. Devereux, The First Ottoman Constitutional Period, A Study of the Midhat Constitution and Parliament, Baltimore 1963; B. Lewis, TheEmergence of Modernę Turkey, London 1966; tłum. poi. pt. Narodziny nowoczesnej Turcji, z przedmową J. Reychmana i komentarzem naukowym T. Majdy, Warszawa 1972. Z tureckich publikacji wymienić należy pracę podjętą w stulecie reform: Tanzimat. Yuzuncii yil donumu mttnasebetiyle, Istanbul 1940, oraz specjalny numer „Belleten" poświęcony 125-leciu manifestu z Giilhane z artykułami między innymi E. Z. Karała o wpływach zachodnich na koncepcje reform wyrażone w manifeście i H. Inalcika o społecznych oddźwiękach tanzimatu. Dzieje tak zwanej „sprawy wschodniej" najlepiej ramowo są przedstawione u J. Ancela, Manuel historiąue de la Question d'Orient 1792—1930, Paris 1930. Dyplomatyczny aspekt tej sprawy z uwzględnieniem kwestii polskiej został obszernie opracowany przez M. Handelsmana, przede wszystkim w pracy Czartoryski, Nicolas I et la Ojuestion d'Orient, Paris 1934; zob. też F. E. Bailey, British Policy and the Turkish Reform Move-ment, Cambridge (Mass.) 1942. Okres młodoturecki opracowany jest w takich monografiach jak: Serif Mardin, The Genesis of Young Ottoman Thought. A Study of the 338 Modernization of Turkish Politic Ideas, Princeton, New Jersey 1962; A. B. Kuran, Inkildp tarihimiz ve Ittihat ve Terraki, Istanbul 1948; U. Heyd, Foundations of Turkish Nationalism, London 1950; J. A. Pietrosjan, Mlado-tureckoje dwiżenije, Moskwa 1971. Pierwsza wojna światowa i rewolucja kemalistowska znalazły obszerne omówienie w następujących pracach: H. Bayur, Turk inkilabi tarihi, t. I, cz. 1-2 (1878-1911), Ankara 1963-1965; T. Gókbilgin, Milh mucadele baslarken — Mondros mutarekesinden Sivas kongresine, Ankara 1959; t. D. Smith, Origins of Kemalist Movement and the Government of the Grand Kemalist yl.ssemW>>pWashington 1959; A. B. Kuran, Osmanh Im-paratorlugunda Inkildp hareketleri ve Milh mucadele, Istanbul 1956. O walkach w Tracji pisał Tevfik Biyikhoglu, Trakyada milli mucadele, t. I-II, Ankara 1955-1956. Okresowi republiki poświęcili studia: E. Z. Karał, Turkiye Cumhuriyeti tarihi, Istanbul 1945; A. Miller, Oczerki nowiejszej istorii Turcii, Moskwa 1948. Dyplomatyczna sytuacja Turcji w okresie drugiej wojny światowej odzwierciedlona jest w kilku pamiętnikach dyplomatów mocarstw zachodnich przebywających wówczas w tym kraju (von Papen, R. Mas-sigli, H. Knatchbull Huggessen) oraz w pamiętniku tureckiego dyplomaty Yakupa Kadriego Karaosmanoglu Zoraki Diplomat (Istanbul 1955). Natomiast książka byłego ministra spraw zagranicznych Tevfika Riistu Arasa (do r. 1938) Gdriiflerim jest wyborem jego artykułów z okresu drugiej wojny światowej (zob. J. Reychman, Dyplomacja na Wschodzie i dyplomacja wschodnia, „Przegląd Orientalistyczny", 1968, nr 2, oraz P. Romeril, War Diplomacy and the Turkish Republic 1939—1945, Le Hague 1964). Dzieje tureckiej oświaty zawarte są w kompendiach: O. Ergin, Turkiye maarif tarihi, t. I—II, Istanbul 1939-1942; A. D. Żeltiakow, J. A. Pietrosjan, Istorija proswieszczenija w Turcii, Moskwa 1965. Ekonomiczne problemy opracowała Affet Inan, Apercu general sur l'histoire economiąue de l'empire turc-ottoman, Istanbul 1941. O dziejach społeczno-gospodarczych pisał Mustafa Akdag, Turki-yenin iktisadi ve ictimai tarihi, Ankara 1959. Zagadnienie struktury agrarnej było przedmiotem szeregu opracowań tak uczonych tureckich, jak europejskich i innych; ich wyniki omówione są w artykule J. Reychmana, Stan badań nad strukturą panowania tureckiego w środkowej i poludniowo-wschodniej Europie (XV—XX w.\ „Kwartalnik Historyczny", t. LXVIII, 1960, z. 2. Inne prace dotyczące tego zagadnienia, później opublikowane, to: J. Kabrda, L'etude du feoda-lisme turc-ottoman dans Vhistoriographie bulgare, „Sbornik prace filo- 339 soficke fakulty Brnenske University", t. X, 1962; B. Cwetkowa, Turskijat feodalen red i bdlgarskijat naród, Sofia 1962; W. P. Mutafczijewa, Agrarnite otnoszenia w osmanskata imperije pręż XV—XVI w., Sofia 1962; B. Cwetkowa, Sources et travaux de l'orientalisme bulgare, „Annales", 1963, nr 6; W. P. Mutafczijewa, S. Dimitrow, Sur Yetat du systeme des timars des XVII*-XVIII* s., Sofia 1968. Problem poddaństwa chłopów naświetlony jest w pracach: O. L. Bar-kan, Turkiyede „servaj" var mi idi? „Belleten", t. XX, 1956, nr 78; H. Inal-cik, Osmanhlarda raiyyet rusumu, tamże, t. XXIII, 1959; zob. też J. Reych-man, Z nowszych badań nad dziejami stosunków agrarnych na Bliskim Wschodzie, „Rocznik Orientalistyczny", t. XIX, 1954. Bunty chłopskie w epoce feudalnej opracowane są w szkicu J. Reych-mana, O pewnych zagadnieniach dziejów powstań antyfeudalnych w Turcji w XV-XVIII w., „Przegląd Orientalistyczny", t. IV, 1953. Problemy ksiąg skarbowych i ich znaczenie dla historii społeczno- -gospodarczej omawiają: O. L. Barkan, Turkiyede Imparatorluk devir-lerinin buyuk nufus ve arazi tahrirleri ve Hakana mahsus istatistik defterier i, „Istanbul Universitesi Iktisat Fakultesi Mecmuasi", t. II (1940-1941); H. Inalcik, Ottoman Methods of Conąuest, „Studia Islamica", t. II, 1954; I. Meszaros, Torteneti Statisztikai forrasok a torok hodoltsdg kordbol, „Statisztikai Szemle", 1960, nr 5 i 9; Kaldy-Nagy, A dzsizije defterek es a tahrir defterek nepesseg sztatisztikai forraserteke, „Torteneti Statisztikai Kozlony", t. III, 1959, nr 1—2; J. Kabrda, Turecke prameny k bulharskym dejindm ajejich spracowani v Bulharsku, „Ćasopis Archivni Śkoly", t. XV— —XVI, 1939; Les codes (kanunname) ottomans et leur importańce pour rhistoire economique et sociale de la Bulgarie, [w:] Sbornik w czest na akad. N. W. Michow, Sofia 1959; B. Djurdjev, Die Kanunnames der Osmanen und ihre Bedeutung fur die Wirtschaftsgeschichte der Balkanldnder, „Godis-njak Istoriskog Druśtva Bosne i Hercegovine", t. VII, 1955. Warto przypomnieć, że pierwszym, który pojął to znaczenie, był orientalista polski J. Grzegorzewski, wydając pionierską publikację szeregu dokumentów tureckich, odnoszących się do historii społeczno-gospodarczej Bułgarii, Z sidżyllatów rumelijskich epoki wyprawy wiedeńskiej, Lwów 1912. Dawne budżety i bilanse handlowe osmańskie omawia O. L. Barkan, Osmanh Imparatorlugu butcelerine ait notlar, „Istanbul Universitesi Iktisat Fakultesi Mecmuasi", t. XV, 1953-1954, t. XVIII, 1955-1956, t. XIX, 1957-1958. Dla poznania ustroju państwowo-administracyjnego Turcji duże znaczenie mogą mieć starsze prace M. d'Ohssona, Tableau general de VEmpire Othoman, Paris 1788, oraz cytowana wyżej praca J. Hammera; nowsze 340 to: M. A. R. Gibb i H. Bowen, Islamie Society and the West, London 1950, oraz I. H. Uzunęarsih, Osmanh devletinin merkez ve bahriye teskildti, Ankara 1948. O ustroju, kancelarii i dokumencie informuje wyżej cytowany podręcznik A. Zajączkowskiego i J. Reychmana. Omówienie nowszych prac tureckiej historiografii znajdzie czytelnik w artykule J. Reychmana, Z nowszych prac historyków tureckich, „Kwartalnik Historyczny", t. LXXIV, 1967, z. 1. Brak w dotychczasowej historiografii opracowania obejmującego całość stosunków polsko-tureckich. A. Zajączkowskiego Turcja, w dziele Polacy i Polska w cywilizacjach świata, t. I, Warszawa 1939, jest szkicem dotyczącym stosunków kulturalnych. Doczekały się opracowania dwa okresy: W. Konopczyński, Polska a Turcja 1683—1792, Warszawa 1936, i A. Lewak, Dzieje emigracji polskiej w Turcji (1831—1878), Warszawa 1935. Wojenne stosunki omawia J. Pajewski, Buńczuk i koncerz, Warszawa 1963. Okres wyprawy cecorskiej obejmuje praca R. Majewskiego, Cecora, rok 1620, Warszawa 1970. Do stosunków polsko-tureckich w XVIII w. odnosi się kilka monografii tureckich, jak I. H. Uzunęarsih, Yedi sene muharebeleri esnasinda Polonyanm vaziyetine dair bir kac vesika, „Tarih Seminer Dergisi", t. I, 1948; S. Tansel, Osmanh-leh munasebetleri, „Ankara t)niversitesi Dii Tarih-Cografya Fakultesi Dergisi", 1945/46. O stosunkach polsko-tureckich (również i handlowych) w XVIII w. zob. J. Reychman, Życie polskie w Stambule w XVIII w., Warszawa 1959. Bardzo przestarzałe, ale pożyteczne jest opracowanie J. Bartoszewicza, Pogląd na stosunki Polski z Turcją i Tatarami, Warszawa 1860. Okres Sejmu Czteroletniego w stosunkach polsko-tureckich omawia praca J. Dutkiewicza, Polska a Turcja w okresie Sejmu Czteroletniego, Warszawa 1934, a okres powstania Kościuszki artykuł J. Reychmana, Pomiędzy Warszawą a Stambułem, Warszawa 1966, odbitka z „Kwartalnika Historycznego". Wiele danych do bibliografii stosunków polsko-tureckich dostarcza wyżej wymieniony podręcznik dyplomatyki A. Zajączkowskiego i J. Reychmana. GENEALOGIA SUŁTANÓW OSMAŃSKICH Osman I 1299(1300)-1326 l Orhan 1326-1360 l Stileyman Murad I 1360-1389 l Bayezid I Yildmm 1389-1402 Sflleyman Celebi 1402-1410 Musa Celebi 1410-1411 Mehmed I Celebi 1413-1421 l Murad II 1421-1451 .-:... l Mehmed II Fatih 1451-1481 ______ l Isa Celebi Mustafa Celebi Mustafa Bayezid II Veli 1481-1512 l Selim I Yavuz 1512-1520 l Suleyman I Kanuni 1520-1566 Cem pretendent zm. 1495 i l l l l | Bayezid Abdullah Murad Mehmed Selim II San 1566-1574 Mahmud Cihangir Mustafa l Murad III 1574-1595 Mehmed III 1595-1603 l Ahmed I 1603-1617 ,. r i i Osman II Gen? 1618-1622 Murad IV 1623-1640 Ibrahim Dęli 1640-1648 Mustafa I Dęli 1617-1618, 1622-1623 Mehmed IV Avci 1645-1687 Suleyman II 1687-1691 Ahmed II 1691-1695 Mustafa II 1695-1703 2 Ahmed III 1703-1730 l Mahmud I 1730-1754 Osman III 1754-1757 Mustafa III 1757-1774 Abdulhamid I 1774-1789 - -——— l Selim III 1789-1807 Mustafa IV 1807-1808 Mahmud II 1808-1839 Abdiilmecid 1839-1861 "S-^ Abdulaziz 1861-1876 Murad V 1876 Abdulhamid II 1876-1909 Mehmed V Resad 1909-1918 Mehmed VI Vahideddin 1918-1922 Abdulmecid tylko kalif 1922-1924 Uwaga: daty przy imionach oznaczają lata panowania. LISTA SUŁTANÓW TURECKICH (według lat panowania) Osman I 1299(1300)-1326 Orhan 1326-1360 Murad I 1360-1389 Bayezid I Yildmm 1389-1402 Mehmed I gelebi 1413-1421 (Suleyman gelebi 1402-1410, Musa Celebł 1410- —1411) wespół z braćmi, sam od r. 1413 Murad II1421-1451 (od 1444-1446 ab- dykował na rzecz Mehmeda II) Mehmed II Fatih 1451-1481 Bayezid II Veli 1481-1512 Selim I Yavuz 1512-1520 Suleyman I Kanuni 1520-1566 Selim H 1566-1574 Murad III 1574-1595 Mehmed III 1595-1603 Ahmed I 1603-1617 Mustafa I Dęli 1617—1618, po raz drugi 1622-1623 Osman n Gen? 1618—1622 Murad IV 1623-1640 Ibrahim I Dęli 1640-1648 Mehmed IV Avci 1648-1687 Suleyman II 1687-1691 Ahmed II 1691-1695 Mustafa II 1695-1703 Ahmed III 1703-1730 Mahmud I 1730-1754 Osman ni 1754-1757 Mustafa III 1757-1774 Abdulhamid I 1774-1789 Selim III 1789-1807 Mustafa IV 1807-1808 Mahmud II 1808-1839 Abdulmecid 1839-1861 Abdulaziz 1861-1876 Murad V 1876 Abdulhamid II 1876-1909 Mehmed V Resad 1909-1918 Mehmed VI Vahideddin 1918-1922 Kemal Pasa (Mustafa) Ataturk 1923-1938 Ismet Inonu 1938-1950 Celal Bayar 1950-1960 LISTA PREZYDENTÓW REPUBLIKI TURECKIEJ od 1934 Kemal Komitet pod przewodnictwem generała Cemala Gursela od 27 V 1960 Cemal Giirsel prezydent 1961-1966 Cevdet Sunay 1966-1973 ., Fahri Korutiirk od 1973 '"• 344 SŁOWNICZEK TERMINÓW TURECKICH acemioglan — członek korpusu przygotowawczego do janczarów, rekrutującego się z chłopców pochodzących z branki (devfirme), szkolonych w specjalnych szkołach aga, pisownia tur. aga — tytuł urzędników i dowódców wojskowych, np. aga janczarów, później właściciel ziemski, bogacz ahdname — akt przymierny ahi — członek organizacji cechów o charakterze religijno-wojskowym ajan, pisownia tur. ayan — właściciel ziemski pełniący określone obowiązki administracyjne, notabl ak — biały akfe — moneta srebrna, 1/20 kunąa, w Europie zwana asper akin — zagon, napad akmci — członek ochotniczej formacji wojskowej dokonywającej podjazdów i aktów dywersyjnych na tyłach wroga alevt — ugrupowanie szyickie, zwolennicy kalifa Alego, od którego pochodzi nazwa ugrupowania altm (para) — złoto, złota moneta arz-i miriye, arz-i memleket — ziemie skarbowe, państwowe ; afar — dziesięcina, rodzaj podatku, zob. też ófiir V a$ik — aszyk, wędrowny poeta ludowy atabek, atabeg — wielkorządca seldżucki, dowódca wojska najemnego Avrupala$mak — europeizacja ayan zob. ajan baba — ojciec, przełożony, szejch w bractwach derwiszów bag — sad bah$i§ — podarek, łapówka balyk — miasto, w jęz. starotureckim ba$mak — buty z cholewami (staropolskie 'baczmagi') ba; muhasebeci — główny kontroler skarbu batfarde — rodzaj galery baf kapudana — statek flagowy beylerbeyilik zob. pafalik ba^ vekil (obecnie ba$ bakari) — premier berat — dokument określający nadanie własności befli — lekka kawaleria, dosłownie 'piątak', żołnierz otrzymywał 5 akfe dziennie beylerbeyi — bejlerbej, gubernator, namiestnik prowincji, eyaletu, dosłownie 'bej nad bejami' beylik — stanowisko beja oraz terytorium jemu podległe 345 beylik kalemi — kancelaria reis ul-kuttaba bostanci — 'ogrodnik', członek pomocniczej gwardii używanej do różnych (zwykle do ciężkich) prac w seraju, na statkach, w porcie boluk — pułk janczarów braslevi — rodzaj tkaniny wyrabianej we Wrocławiu budun — lud (prosty), poddani, naród biirumcuk — cienka tkanina jedwabna, gaza caba — biała tkanina wełniana cami — meczet tzw. piątkowy (dżamijd), w którym odprawiano modlitwy piątkowe, mniejsze meczety noszą nazwę mescid cebeli — pancerny, członek formacji konnej utrzymywanej przez sipahiów celali — nazwa uczestnika powstań ludowych w Anatolii, nazwa pochodzi przypuszczalnie od imienia przywódcy powstań Celala chakan zob. kagan cizye — danina, pogłówne, podatek ściągany od poddanych niemuzułmanów ciitus bak§i$i — podarki składane z okazji wstąpienia sułtana na tron (avuf — czawusz, czausz, posłaniec, poseł na służbie Porty lub paszy fektiri — rodzaj galery fe?me — studnia obudowana, fontanna (ift — para wołów, para (2 sztuki) fiftlik — duże gospodarstwo rolne, folwark finicilik — wyrób porcelany, fajansów (fini — porcelana) fizme — buty z niskimi cholewkami i miękką podeszwą yuha, fuka — gruba tkanina wełniana dag — góra damad — tytuł zięcia sułtana defter — księga rachunkowa, rejestr podatków, dochodów itp. defterdar — prowadzący rejestry, księgi skarbowe, podskarbi, minister finansów defterhane — urząd sporządzania rejestrów, rachunków defter-i mukataa — księga, rejestry podatków prowincji, eyaletu dehkan — kategoria chłopów dęli — szalony, słowo przerobione z delii — 'przewodnik', jazda posuwająca się zwykle na czele wojska, kawaleria utrzymywana przez paszów na obszarach przygranicznych deliba$ — 'szalona głowa', włóczęga, złodziej derbentfi — strażnik przejść górskich derebey, derebeyi — 'pan doliny', derebej, wielki właściciel ziemski, od XVIII w. dere-bejowie tworzyli w Anatolii autonomiczne księstwa devletfilik — etatyzm, polityka gospodarcza za rządów Atatiirka de\$irme — branka, przymusowy pobór chłopców chrześcijańskich (słowiańskich, greckich, ormiańskich) przeznaczonych do korpusu janczarów i paziów Divan — Dywan, kancelaria Porty, Rada Sułtańska doganci — sokolnik dónme — grupa zislamizowanych Żydów tureckich dulbend, tullbent — cienka tkanina bawełniana używana na zawoje i turbany efendi — 'pan', tytuł wysokich urzędników cywilnych el — związek plemienny, plemię, lud, naród, kraj 346 elteber — dawny tytuł wodza wojska u Turków emir — książę, wódz, emir emirat — księstwo, terytorium podległe emirowi enderun — służba wewnętrzna seraju esbab — ubrania, szaty eyalet — jednostka administracyjna, prowincja, zob. też vilayet eyalet askeri — wojsko wystawione przez lenników prowincjonalnych ferman — rozkaz, rozporządzenie fetva — orzeczenie, pismo do wiernych wydane przez muftiego, fetwa firari — uchodźca, uciekinier, dezerter fikara, fukara — biedny, biedota wiejska, biedni chłopi futuwwa, forma tur. fiituwet — 'cnota', organizacja religijno-wojskowa ahich gazi — 'biorący udział w świętej wojnie', rycerz, członek organizacji wojskowej w okresie seldżuckim, przydomek sułtanów tureckich oraz prezydenta Mustafy Kemala giine$ diii — 'język słoneczny', teoria o języku słonecznym, według której od języka tureckiego pochodziły inne języki ludzkości góniillu — 'ochotnik', członek nieregularnej jednostki kawalerii gumriik — cło, opłaty celne haci, haci (hacci) — pielgrzym, tytuł osób, które odbyły pielgrzymkę do Mekki, hadży hadis — tradycja w islamie, powoływanie się na wypowiedzi Mahometa w sprawach dotyczących religii i życia społecznego hane — dom haraf — haracz, danina, trybut haracz zob. haraf horami — rozbójnik, zbójnik, bandyta grasujący na drogach hass, has — 'przysługujący danej osobie, prywatny' — ziemie skarbowe będące w dyspozycji rodziny panującej, przydzielane także za zasługi wysokim urzędnikom i wojskowym hassa ordusu — wojsko sułtańskie, utrzymywane przez skarb państwowy hatt-i humayun — 'pismo (pisanie) monarsze', zarządzenie, reskrypt, manifest sułtański, zob. też hatt-i ferif hatt-i ferif — 'szlachetne pismo (pisanie)', to samo znaczenie co hatt-i humayun haydud, haydut — rozbójnik, złodziej, hajduk hidżra, forma tur. hicre — wyjście Mahometa z Mekki do Medyny (ówczesnego Jatrib) w r. 622, początek ery muzułmańskiej hisar — twierdza, zamek hoca — hodża, nauczyciel, profesor, tytuł grzecznościowy humbaraa, kumbaraci — bombardier, kanonier, żołnierz obsługujący moździerze, miotacze hutba — chutba, modlitwa za panującego odmawiana w meczecie w każdy piątek po obowiązujących uroczystych modłach ifoglan — paź, służba sułtana idadiye — szkoły średnie drugiego stopnia 347 (li ihtisab — opłaty sądowe, kary itp. ikta — 'nadanie', prawo do pobierania daniny z wyznaczonego obszaru, rodzaj lenna iltizam — dzierżawa posiadłości ziemskiej przynoszącej dochód imam — 'przywódca', tytuł osoby kierującej zbiorową modlitwą, osoba duchowna, przywódca jednego z 4 kierunków prawno-teologicznych w islamie imaret — budowle przeznaczone na cele publiczne, dobroczynne, jak jadłodajnie, przytułki jabgu — dawny tytuł najwyższego władcy Turków zachodnich kaba — długi płaszcz kadi, kadi — sędzia muzułmański, kadi kadirga — galera kafes — 'klatka', specjalne pomieszczenia dla synów sułtańskich, miejsce odosobnienia kagan, chakan — dawny tytuł władców plemion tureckich, terytorium podległe kaga-nowi zwane jest kaganat kahya — intendent, zastępca, marszałek dworu, naczelnik policji Stambułu kahya bey, forma literacka kethiida bey — marszałek, minister spraw wewnętrznych kalite — rodzaj galery kalyon — galeon kapikdhyasi — przedstawiciel księstw hołdowniczych przy Porcie kapi kethudasi zob. kapi kdhyasi kapi kulu (askeri) — 'słudzy dworu', nazwa wojsk pieszych i kawalerii pozostających w służbie sułtana kapi kulu piyadeleri — piechota wojsk sułtańskich kapi kulu suvarileri — konnica wojsk sułtańskich kapłan — kapitan kaptan-i derya zob. kapudan pa$a kaptan pa$a zob. kapudan pa$a kapudan pas.a, kaptan pa$a, kaptan-i derya — admirał, dowódca naczelny floty i portów kara — czarny kara haik — 'czarny lud', podwładni kara kurus — moneta turecka kara sapań — rodzaj sochy kaymakam — zastępca wielkiego wezyra, kajmakam, później także naczelnik okręgu, kazy, podpułkownik każą — jednostka administracyjna kaziasker, kazasker, kadiasker, kadi el-asker — sędzia wojskowy, tytuł dwóch najwyższych sędziów, części azjatyckiej i europejskiej kese — kiesa, woreczek, jednostka obrachunkowa równowartości 500 kurusów (pia-strów) kifla — leża zimowe, koszary kizil — czerwony kizlar agasi — przełożony czarnych eunuchów, naczelnik haremu sułtańskiego kordovan — kurdyban kó$k — pawilon, pałacyk kóy — wieś, jednostka administracyjna : >; kumbaraci zob. humbaraci "''.,•••: " • 348 lagimci — saper A levend — marynarz-kanonier; członek nieregularnej formacji wojskowej utworzonej z włóczęgów liva — jednostka administracyjna, równa sandżakowi mahdi — prorok mai defterdan — poborca opłat podatkowych malikane — dzierżawa dożywotnia, jedna z form dzierżaw podatkowych menzil — stacja wojskowa, postój millet — społeczność narodowa lub religijna (obecnie 'naród') mirt, miriye — 'książęcy', dobra fiskalne, skarbowe oddane tytułem apanaży rodzinie sułtana lub wysokim urzędnikom miriye zob. mirt mirmiran, mirimiran — inaczej beylerbeyi, namiestnik, gubernator eyaletu mirliva — inaczej sancakbeyi, naczelnik, dowódca okręgu zwanego liva molla — motta, uczony, wyższy sędzia, później także człowiek piśmienny mufti — właściwie wielki mufti Stambułu, nosił tytuł ąeyh ul-islam (szejchulislam), 'szej- cha islamu', zwierzchnik duchowieństwa muzułmańskiego Turcji muhayyer — tkanina z wełny koziej muhtar — sołtys muhtesib — urzędnik ściągający opłaty podatkowe, kary mukataa — dzierżawa posiadłości przynoszącej dochód, zob. też iltizam muderris — profesor, wykładowca w medresie mudur — wójt (obecnie 'dyrektor') miilk — ziemie stanowiące własność prywatną murid — uczeń mistrza, szejcha w bractwach derwiszów mutesarrif — zwierzchnik sandżaku, liva nahiye — jednostka administracyjna, gmina, gromada namaz — modlitwa, jedna z 5 odmawianych w ciągu dnia przez muzułmanina name — księga, pismo, akt nisan — znak, pieczęć ni$anci — naczelnik urzędu pieczęci nizam-i cedid (askeri) — 'nowy porządek', nazwa reform przeprowadzonych w XVIII w., szczególnie w dziedzinie wojskowości, zreorganizowana armia zwana jest nizam-i cedid, 'nowego porządku, nowego typu' norinbergi — rodzaj tkaniny wyrabianej w Norymberdze ocak — 'ognisko', odżak, oczag, korpus janczarów ogul, w złożeniu oglu — syn; ogullan — dynastia orta — oddział janczarów otag ~ namiot, obóz wojskowy oturak — weteran, żołnierz otrzymujący rentę orf — prawo zwyczajowe ófOr — dziesięcina, rodzaj podatku, zob. też a$ar papuf — miękkie obuwie (w jęz. polskim 'papucie') pa$a — w Polsce tytuł znany w formie basza, rządca prowincji zw. pa^alik, tytuł najwyższych dostojników w administracji i wojsku, pasza 349 pasahk — zwany też beylerbeylik, terytorium zarządzane przez bejlerbeja, paszałyk pekmez — napój z soku winogronowego pencik — prawo, według którego sułtanowi przypadał co piąty jeniec wzięty na wojnie przez janczarów raya zob. reaya resullah — wysłannik boży reaya, raya — dosłownie znaczy 'trzoda', chłopi, poddani w dobrach feudalnych, od XVII w. określenie używane głównie dla poddanych chrześcijańskich reis — naczelnik, przełożony, dowódca statku reis efendi zob. reis iil-kuttab reis iil-kuttab lub reis efendi — naczelnik pisarzy, kanclerz, minister spraw zagranicznych rencber — rzemieślnik, robotnik riistiye, rufdiye (mektebi) — szkoła średnia sadrazam, sadr-i azam — najwyższy zwierzchnik, tytuł wielkiego wezyra, zob. też vezir-i azam sag ulufeciler lub ólufeciyan-i yemin — prawoskrzydłowi sipahiowie (ulufeci, 'płatni'), zajmowali pozycję po prawej stronie sułtana sag garibler lub gureba-i yemin — prawoskrzydłowi sipahiowie, garibler, gureba znaczy 'obcy', ponieważ rekrutowali się z muzułmanów spoza imperium osmańskiego sahtiyan — safian saka, sakka — nosiwoda, woziwoda sancak — chorągiew, jednostka wojskowo-administracyjna zarządzana przez sandżak- beja w randze paszy, sandżak, stanowił część eyaletu sancakbeyi — sandżakbej, dowódca wojskowy i administracyjny sandżaku saz — instrument, rodzaj gitary z długim gryfem segban — w formie potocznej segmen (sejmen), pierwotnie 'dozorca psiarni sułtańskiej', członek jednej z formacji janczarów segban basi — dowódca korpusu segbanów ""' serasker, ser-i asker — dowódca wojska, zob. też serdar serdar — dowódca wojska serhat kulu suvariler lub serhadd kullan — jazda utrzymywana w garnizonach granicznych, której zadaniem było dokonywanie wypadów na terytorium wroga sipahi — kawalerzysta, żołnierz konnicy wystawianej przrz panów lennych zaimów i właścicieli ziametów; w Europie używana jest forma spahi, a nawet błędnie spahis z francuską końcówką liczby mnogiej sibyan mektebi — szkoła podstawowa (dla chłopców — sibyan) sihhdar, silahdar — 'miecznik', nazwa części sipahiów najemnych siyakat — rodzaj pisma arabskiego używanego przy zapisach w księgach rachunkowych softa — uczeń medresy, niższy ulema soi garibler lub gureba-i yesar — lewoskrzydłowi sipahiowie, część wojsk konnych, sipahiów, którzy w czasie bitwy zajmowali pozycję po lewej stronie (soi, yesar) sułtana soi ulufeciler lub ólufeciyan-i yesar — lewoskrzydłowi sipahiowie subasi — dowódca sipahiów jednej kazy, zarządca jednostki administracyjnej, pełniący także obowiązki dowódcy policji sufizm — mistycyzm 350 siinnet — uroczystość obrzezania u muzułmanów surgiin — przesiedlanie ludności szariat, forma tur. feriat — system religijno-prawny, muzułmańskie prawo kanoniczne zawarte w Koranie sehid — bohater poległy za wiarę sehir — miasto serbet — sorbet, napój mrożony cytrynowy, rodzynkowy itd. seyh iil-islam — przełożony (szejch) islamu lub wielki mufti, tytuł najwyższego dostojnika muzułmanów w Turcji, szejchulislam takrir-i mufassal — księga podatkowa każdej prowincji talimli asker — armia wyszkolona (nowocześnie) talimli segban lub segban-i cedid — wyszkolony żołnierz formacji segbanów, korpusu powstałego na początku XIX w. tanzimat — 'uporządkowanie', reformy, okres reform przeprowadzanych w Turcji w XIX w., zwane też tanzimat-i hayriye — 'dobroczynne reformy' tapu — dokument władania ziemią tarhan, tarkan — dawny tytuł władcy u Turków tekke — klasztor derwiszów tenri, tann — niebo, bóstwo, bóg, pan tersane — stocznia tes.rifatęihk — urząd ceremoniału dworskiego tezkere — zaświadczenie, rodzaj dokumentu timar — mniejsza posiadłość ziemska, lenno oddawane sipahiom, w Europie lennicy timarów zwani są timarioci timar defterdan — konskryptor timaru timarli sipahi — dzierżawca timaru, sipahi timar sahibi — właściciel timaru top arabact — żołnierze przewożący armaty topfu — kanonier, bombardier tugra — tugra, emblemat na pismach, rozporządzeniach (fermanach) sułtanów, stanowił artystycznie wykonany układ imienia (imion), tytułów i odpowiednich formuł turnaci basi — dowódca korpusu turnacich, czyli opiekujący się żurawiami do polowania, formacja janczarów tulbent zob. dulbend tiirbe — mauzoleum, grobowiec Turkfuluk — turkizm ulema (właściwie l.mn.) — teolog muzułmański, uczony, znawca szariatu, tradycji i Koranu, ulemowie tworzą „duchowieństwo" muzułmańskie ulufe, ólufe - żołd ulus — u Mongołów i Turków duża jednostka plemion, potem także jednostka administracyjna (obecnie w j?z. tureckim 'naród') vali — gubernator prowincji, wilajetu, eyaletu valide, valide sultan — sułtanka matka vilayet — wilajet, jednostka administracyjna, duże województwo, zarządzana przez walego, zob. też eyalet 351 vezir-i azam — wielki wezyr, zob. też sadrazam wakufy, tur. vakif, w l.mn. vakiflar, evkaf — fundacje religijne w islamie o różnym przeznaczeniu, głównie na cele dobroczynne wilajet zob. vilayet yayla — pastwisko, letnie leża yaylaalar — frakcja Partii Demokratycznej powstała w 1957 r., 'ludzie z gór (górskich pastwisk)' yeniferi — 'nowe wojsko', janczarzy yoklama — kontrola, rekrutacja zaim — lennik ziametu, feudał, sipahi zaviye — cela derwiszów, mały klasztor derwiszów ziamet — wielka posiadłość ziemska nadawana na prawach lenna sipahiom, związana szeregiem obowiązków (służba w konnicy) zimma, forma tur. zimmet — właściwie ehl-i zimmet, poddani niemuzułmanie państwa tureckiego zimmi — poddany niemuzułmanin państwa tureckiego Tadeusz Majda INDEKS NAZWISK Sporządziła Danuta Reychmanowa W indeksie zastosowano następujące skróty: ameryk. — amerykański, ang. — angielski, arab. — arabski, austr. — austriacki, azjat. — azjatycki, bizant. — bizantyjski, bryt. — brytyjski, bułg. — bułgarski, ces. — cesarski, chłop. — chłopski, dow. — dowódca, dyn. — dynastia, egip. — egipski, flam. — flamandzki, franc. — francuski, gen. — generał, gr. — grecki, gub. — gubernator, hiszp. — hiszpański, hol. — holenderski, izr. — izraelski, jugosł. — jugosłowiański, ks. — książę, marsz. — marszałek, min. — minister, mołd. — mołdawski, mong. — mongolski, mosk. — moskiewski, muzułm. — muzułmański, niem. — niemiecki, ok. — około, pers. — perski, pocz. — początek, poi. — polski, pół. — połowa, powst. — powstanie, przyw. — przywódca, płk. — pułkownik, rób. — robotniczy, roś. — rosyjski, rum. — rumuński, seldż. — seldżucki, serb. — serbski, siedmiogr. — siedmiogrodzki, stamb. — stambulski, śród. — środkowy, tur. — turecki, ur. — urodzony, wen. — wenecki, węg. — węgierski, wł. — włoski, współcz. — współczesny, zm. — zmarł. Daty w nawiasach oznaczają okres życia, daty bez nawiasów czas sprawowania funkcji lub władzy. Abaza Hasan Pasza, gub. Aleppo 102 Abaza Mehmed Pasza, gub. Silistrii i Erzurumu 100, 142 Abbas I Wielki, szach Persji 1587-1629, z dyn. Safawidów 96, 99 Abbasydzi, dyn. kalifów arab. panująca w Bagdadzie 750-1258 67 Abdulaziz, sułtan tur. 1861-1876 229, 238, 242, 243, 307 Abdiilhak, naczelny lekarz dworu tur. w XIX w. 215 Abdulhamid I, sułtan tur. 1774-1789 160, 173, 174, 183 Abdulhamid II, sułtan tur. 1876-1909 242-244, 249-251, 253-256, 258, 259, 262, 268-271, 281 Abdulmecid I, sułtan tur. 1839-1861 217-220, 229, 230, 242 Abdulmecid, syn sułtana Abdulaziza, kalif 1922-1923 307 23 — Historia Turcji Abdiilnebi (Giircii), uczestnik powst. Ka- tircioglu ok. 1648 141, 142, 145 Abulgazi Bahadur Chan, tur. władca środk.-azjat. w XVII w. 23 Abu Lajla Sulajman, pasza Bagdadu w XVIII w. 180 Abu Marwan Abd al-Malik, sułtan Fezu w XVI w. 91 al-Afgani Dżamal ad-Din, reformator islamu w XIX w. 264 Acemoglu Ahmed, tur. buntownik-sepa- ratysta w XVIII w. 180, 197 Aflet-Inan, współcz. historyczka tur. 339 Ahmed I, sułtan tur. 1603-1617 95, 96, 112, 113, 121 Ahmed II, sułtan tur. 1691-1695 110,123, 131, 137 Ahmed III, sułtan tur. 1703-1730 151- 153, 156 158, 159, 162, 164 Ahmed Hikmet, pisarz tur. z końca XIX w. 259 Ahmed Pasza, serasker w Erewaniu w XVIII w. 180 Ajjubidzi, dyn. muzułm. pochodzenia kurdyjskiego w Egipcie i Syrii 1171 —1250 35 Akbar, władca z dyn. Wielkich Mogolów w XVII w. w Indiach 23 Akcura Yusuf (zm. 1942), działacz pan- turkistyczny 138, 140, 278 Akdag Mustafa, współcz. historyk tur. 339 Aksak, przedstawiciel Polski w Turcji w XVIII w. 198 Aleksander I, car roś. 1801-1825 206, 212 Aleksander II, car roś. 1855-1881 244 Aleksander III Wielki, król macedoński 336-323 p.n.e. 29 Alfleri Vittorio (1749-1803), pisarz wł. 269 Ali, zastępca wezyra w XVIII w. 164 Ali Bey, pasza Egiptu w XVIII w. 179 Ali Pasza, wielki wezyr w XVIII w. 154, 155 Ali Pasza (1815—1871), tur. mąż stanu 279, 229 Ali Pasza z Tepedelenu (tur. Tebelenu), pasza Janiny w Epirze w XVIII w. 790, 196, 197, 199, 200 Alp Arslan, władca seldż. w XI w. 26—28 Amcazade Hiiseyin Pasza, wezyr 1697— 1702 148 Ancel J., współcz. historyk franc. 338 Andronow I., współcz. historyk radź. 332 Aras Rttstii, współcz. tur. mąż stanu 324, 339 Armagan Sah, atabeg w XIII w. 39 Arslan Chan, władca Karachanidów w X w. 18 Artukidzi, dyn. muzułm. w Amid 35 Askenazy Szymon (1866—1935), historyk, dyplomata poi. 81 Attyla, wódz Hunów 444-453 13 August II Fryderyk zw. Mocnym, król poi. 1697-1706, 1709-1733 154, 155, 166 August III Fryderyk, król poi. 1733-1763 772 Aurang-Zeb, władca z dyn. Wielkich Mogołów w Indiach w XVIII w. 23 Avni Hiiseyin Pasza, działacz rnłodo-osmański w XIX w. 241 Aybar Mehmet Ali, przyw. Partii Robotniczej w Turcji w 1961 330 Aydemir Talat, współcz. oficer tur. 331 Azm, ród syryjski 780 al-Azm Ismail, gub. Damaszku w pół. XVIII w. 180 Asik Ómer, poeta ludowy w XVII w. 137 Asik Pasazade Haci Bektas, kronikarz tur. z XIII w. 39 Baba Ilyas Horasani, szejch z XIII w. 39 Baba Ishak, przyw. powst. ludowego z XIII w. 39 Babinger Franz, współcz. orientalista niem. 338 Babur, władca z dyn. Wielkich Mogołów w Indiach w XVI w. 23 Bailey F. E., współcz. historyk ameryk. 338 Bajezid I Błyskawica (tur. Bayezid Yildi-nm), sułtan tur. 1389-140247, 49-57 Bajezid II Veli, sułtan tur. 1481-1512 58, 64-67, 87, 115 Bajhaki, kronikarz epoki Seldżuków 338 Bajkara Husajn, władca Heratu z dyn. Ti- murydów z XV w. 23 Baki (1577—1600), liryk tur. epoki klasycznej, nadworny poeta Sulejmana Wspaniałego 86, 160 al-Bakri, arab. geograf z XI w. 20 Barcsay Akos (1619—1661), ks. sied- miogr. 1659-1660 704 Barkan O. L., współcz. historyk tur. 340 Bartold W., współcz. turkolog radź. 337 Bartoszewicz Joachim (1867—1938), historyk poi. 347 Batur, współcz. gen. tur. 335 Bayraktar Mustafa (Alemdar), ajan z Rusz-czuku (tur. Ruscuk), potem wielki wezyr z pocz. XIX w. 202-205, 207, 208 Bayur Hikmet, założyciel tur. Partii Narodowej w 1948 326, 339 Bedrettin, przyw. buntu chłop, w XV w. 56 Begzade, przyw. sipahiów w XVII w. 747 Behram Cavus, poseł tur. w Budzie w XVI w. 68 Bekir Sami, tur. mąż stanu po pierwszej wojnie światowej 307 Bellini Gentile (1429—1507), malarz wł. 62 354 :•.-.•'•/ -'- Bem Józef (Murat Pasza, 1794-1850), gen. wojsk poi., węg. i tur. 224, 225 Bersengi Arab, zbójnik tur. w XVII w. 746 Bertoldo di Ferrara, wł. artysta rnedalier w XV w. 54 Berwiński Ryszard (1819-1879), poeta poi., emigrant, działacz polityczny w Turcji 234 von Beust Friedrich (1809-1886), austr. mąż stanu 242 Bilge Chan, władca starotur. 716-734 73, 76 Bismarck Otto (1815-1898), kanclerz Niemiec 247, 257 Biyikhoglu Tevfik, współcz. historyk tur. 339 Błagojew Dymitr (1856-1924), twórca bułg. socjaldemokracji 272 Bobowski Wojciech vel Ali Bey, dragoman Porty w XVII w. 776, 777 Bocskay Stefan (1557-1606), ks. sied- miogr. 1605-1606 95 Bodę F. H., współcz. historyk niem. 253 Bombaci Alessio, współcz. turkolog wł. 54, 55, 62, 63, 82-85, 112, 1)8, 759, 777, 337 Bona Sforza (1494-1557), królowa poi. 87 Bonnevał Claude (Ahmed Pasza, 1675— 1747), gen. franc. na służbie tur. 770 Borzęcki Konstanty (Mustafa Celalettin Pasza), emigrant poi., wojskowy kartograf tur. w XIX w. 234, 236, 261 Briand Aristide (1862-1932), polityk franc. 376 Bowen H., współcz. orientalista ang. 340 Brzozowski Karol (1821-1904), poeta, emigrant poi. w Turcji, działacz niepodległościowy 233, 234, 248 Bugra Chan, władca Karachanidóff w X w. 18 Bumyn, władca starotur. 552 75 de Busbecq Angerus Ghiselin, a austr. w Turcji w XVI w. 81 Busch, rytownik w XVI w. 69 Byron Jerzy (1788-1824), poeta ang. 272, 270 Bystrzonowski L. (Arslan Bey), emigrant, oficer poi. na służbie tur. w XIX w. 224 Cahun Leon, historyk franc. z końca XIX w. 262 Calderon Pedro (1600-1681), poeta hiszp. 270 Canbulat, buntownik tur. z pocz. XVII w. 742 Cavid Bey, działacz młodotur. z końca XIX i pocz. XX w. 265 Celal Bayar, prezydent Turcji 1950-1960 325, 327, 329, 330 Celaleddin Rumi Mevlana (1207-1273), poeta seldż. 37, 47 Cem, syn sułtana tur. Mehmeda II 64 Cemal Pasza, działacz młodotur. 276 Cerulariusz Michał (zm. ok. 1059), patriarcha Konstantynopola 1043-1058 53 Cevdet, autor gramatyki tur. wydanej w pół. XIX w. 236 Cevdet Abdullah (1868-1932), działacz młodotur. 269, 270 Cezzar Ahmed, pasza Sydonu w XVII w. 779, 180, 196 Chlebowski Stanisław (1835-1884), malarz nadworny sułtana Abdiilaziza 243 Chodźko Aleksander (1804-1891), poeta, orientalista poi. 746 Chodźko Leonard (1800-1871), emigracyjny historyk i publicysta poi. 5 Choiseul-Gouffier, ambasador franc. w Turcji w XVIII w. 777 Chritobulos, biograf gr. 56, 57 Chrzanowski Kajetan (zm. 1792), agent poi. w Turcji 777 Chrzanowski Wojciech (1793-1861), gen. poi., topograf wojskowy na służbie tur. 277, 224 Churchill Winston (1874-1965), bryt. mąż stanu 282, 323 Cihangir, syn Sulejmana Wspaniałego (XVI w.) 87 Cluverius Ph., geograf niem. z XVI w. 737 Contarini, Wenecjanin, wysłannik do Turcji w XV w. 57 Costanzo di Ferrara, wł. artysta rnedalier z XV w. 54 Crutta Antoni (1727-1813), dragoman Stanisława Augusta 759 355 Crutta Piotr (1747-1797), wysłannik insurekcji kościuszkowskiej do Turcji 191, 198 Cunnigham, admirał bryt. w drugiej wojnie światowej 323 Cwetkowa Bistra, współcz. historyczka bułg. 339, 340 Cyrus II (zm. 529 p.n.e.), król pers. od 550 32 Czachrowski z Czachrowa Adam, poeta staropol. 92 Czagataj, władca mong. w XIII w. 22 Czagry Beg, wódz seldż. w XI w. 26 Czajkowski Michał (Sadyk Pasza, 1804— 1886), agent A. Czartoryskiego w Turcji 224, 226, 227, 234, 239 Czartoryski Adam (1770—1861), poi. mąż stanu 169, 200, 223, 224 Czichaczew, roś. geograf w XIX w. 770 Czyngis chan (1155—1227), twórca imperium mong. 18, 22, 24, 49, 50 Caglayangil, współcz. tur. mąż stanu 334 Cakmak Fevzi, marsz, tur., założyciel tur. Partii Narodowej 326 Candarh Kara Halil, wielki wezyr w XV w. 82 Capanoglu, dyn. możnowładców tur. od XVIII w. 180, 193 Celebi Efendi, dygnitarz Porty z pocz. XIX w. 202 Celebi Evliya (1611-1682), tur. podróżnik i autor opisu podróży 106, 137 Cerkes Ethem, przyw. ludowców tur. 298, 301 Daltaban. Mustafa Pasza (zm. 1703), wezyr 148 Dante Alighieri (1265—1321), poeta wł. 270 Dariusz I, król Persji 521—485 p.n.e. 32 Davison R. H., współcz. historyk ang. 338 Davud, architekt stamb. w XVII w. 137 Davud, chan Szyrwanu w pierwszej pół. XVIII w. 160 Davud Pasza, dow. zbuntowanych jan- czarów w pierwszej pół. XVII w. 98 Deguignes, historyk franc. z XVIII w. 261 Dęli Omer Pasza, tur. dow. wojsk w Ka- rasu w pierwszej pół. XVIII w. 181 Dersca-Alexandrescu Bulgaru M., współcz. historyczka rum. 169 Dervi? Hasan, artysta dekorator z pierwszej pół. XVIII w. 759 Descorches, poseł franc. w Turcji w końcu XVIII w. 797 Deutsch Simon, socjalista austr. w XIX w. 242 Devereux R., współcz. historyk ameryk. 338 Dimitrow S., współcz. historyk bułg. 340 Djurdjey B., współcz. historyk jugosł. 340 Długosz Jan (1415—1480), historyk poi. 57 Don Juan, austr. admirał floty chrześcijańskiej w XVI w. 90 Doria Andrea (1466—1560), doża wen., admirał floty papieskiej 73 Doroszenko Piotr (1627-1698), hetman kozacki 707 Douglas, marsz, bryt., uczestnik drugiej wojny światowej 323 Dutkiewicz Józef, współcz. historyk poi. 341 Dymitr Doński (1350-1389), ks. mosk. 24 Dzieduszycki Walerian, organizator handlu z Polski do Turcji w XVIII w. 168 Edhem Pasza, dow. wojsk tur. pod Domo- kos w 1897 252 Edward VII (1841-1910), król ang. 1901-1910 268 Edygej Chan, wysłannik Tamerlana do Złotej Ordy w XIV w. 24 Elżbieta (1709-1762), cesarzowa roś. od 1741 767 Emin Mehmed Yurdakul (1869-1944), poeta tur., zwolennik panturkizmu 262, 278, 280 Enver Bey (Enver Pasza, zm. 1922), działacz młodotur. 268, 275, 276, 281, 284 Ergin O., współcz. historyk tur. 255, 339 Erim Feridun Cemal, współcz. tur. mąż stanu 334 Erim Nihat, współcz. tur. mąż stanu 336 Ertogrul (Ertugrul), legendarny wódz Osmanów 42 Esad Molla Mehmed, zwolennik reform, redaktor z pocz. XIX w. 275 356 Eugeniusz IV (1383—1447), papież od 1431 57 Eugeniusz Sabaudzki (1663—1756), dow. austr.-ces. wojsk 755 Ezop Frygijczyk (VI w. p.n.e.), gr. bajkopisarz 30 Fahreddin, ks. Druzów w XVII w. 95 Fasih Dede, artysta dekorator pierwszej pół. XVIII w. 759 Fatma, sułtanka, pierwsza pół. XVIII w. 756 Fekete Lajos, współcz. historyk węg. 725 Fenni, artysta dekorator z pierwszej pół. XVIII w. 759 Ferdynand I Aragoński (1423-1494), król Neapolu od 1458 60 Ferhad Pasza (1590) 92, 96 Ferid Damad, premier tur. w 1919 296 Fethi Ali Bey (Okyar), dyplomata tur., twórca Niezależnej Partii Republikańskiej 375 Feyzullah Efendi, wielki mufti w XVIII w. 750 Fikret Tevfik (1867-1915), pisarz tur. 259, 262 Filip II (1527-1598), król hiszp. od 1556 90 Focjusz (820—891), patriarcha Konstantynopola 858-867 i 877-886 53 Franciszek I (1494-1547), król franc. od 1515 77, 73, 169 Franco Bahamonde (ur. 1892), dyktator Hiszpanii od 1936 318 Franklin Bouillon, współcz. dyplomata franc. 303, 304 Frunze Michał (1885—1925), radź. działacz ruchu rób. 300 Fryderyk II Wielki (1712-1786), król Prus od 1740 772, 252 Fuad Pasza (1815—1869), tur. mąż stanu 279, 234, 236, 238 Fuzuli Mehmed (zm. 1556), poeta tur. 86 al-Galib Abdullah, sułtan Fezu w XVI w. 97 Galib Ali, stronnik rządu stamb. w 1920 295, 296 Gasztowt Tadeusz (Seyfeddin), dziennikarz, emigrant, uczestnik ruchu młodotur. 269 de Gaulle Charles (1890-1970), gen., prezydent Francji 320, 334 Gazi Girej, przyw. buntu na Krymie w pierwszej pół. XVIII w. 749 Gaznawidzi, dyn. w Azji Środkowej w XI w. 26 Gecer L., współcz. historyk tur. 58, 60 Gedik Ahmed Pasza, wezyr w XV w. 58, 60 Gibb M. A. R., współcz. orientalista ang. 340 Giove Fryderyk, przedsiębiorca wł. działający w Turcji w XIX w. 237 Girejowie, dyn. krymska od XV do XVIII w. 24, 58 Gliick H., współcz. historyk austr. 759 Gniński Jan, poseł poi. do Turcji w 1678 706-108 Goethe Johann Wolfgang (1749-1832), pisarz niem. 270 Gordlewski Włodzimierz, współcz. orientalista radź. 338 Gókalp Ziya (1876-1924), poeta tur. 275, 284 Gókbilgin Tayyib, współcz. historyk tur. 339 Gromyko Andrzej, radź. mąż stanu 334 Gropłer Henryk, przemysłowiec poi. w Turcji w XIX w. 232, 233 Grzegorzewski Jan (18467—1922), orientalista poi. 340 Grzegorz Ormianin, wysłannik poi. do Turcji w 1414 57 Gumiłow Lew, współcz. historyk radź. 337 Gundulić Iwan, poeta dubrownicki w XVII w. 97 Gumiispala R., założyciel tur. Partii Sprawiedliwości w 1961 330 Giinaltay $emsettin, współcz. tur. mąż stanu 326 Giinduz Aka, dramaturg tur. 280 Gundiizalp, legendarny wódz Osmanów 42 Gurpinar Huseyin Rahmi (1864—1944), pisarz tur. 262 357 Giirsel, gen., współcz. tur. mąż stanu 329-331, 333 Habsburgowie, dyn. niem. panująca 1273 — 1780 68-70, 89, 93, 95, 103, 108, 153, 172, 239 Hachtmann O., współcz. historyk niem. 270 Hadim Sulejman Pasza, gub. Egiptu w XVI w. 75 Hafiz Pasza, tur. mąż stanu w XIX w. 217 Halil Emir z Izmiru, janczar rebeliant z pierwszej pół. XVIII w. 162 Halil Hamid Pasza, wielki wezyr w XVIII w. 183 Hammer-Purgstall Josef (1774-1856), austr. orientalista 137, 337 Hamza, królewicz pers. w XVI w. 92 Handelsman Marceli (1882-1945), historyk poi. 338 Hankiewicz, proboszcz ormiański, wysłannik konfederacji barskiej do Turcji 174 Hartmann M., współcz. historyk niem. 269 Hasan Yemijci, wielki wezyr w pierwszej pół. XVII w. 141 Hasim Ahmed (l 884-1933), poeta tur. 259 Haszymici, ród arabski 335 Hayali Mehmed Bey (zm. 1556), nadworny poeta Sulejmana Wspaniałego 86 Hayreddin Pasza, admirał tur. z pół. XVI w. 73, 74 Henryk III Walczy (1551-1589), król poi. 1573-1574 71, 95 Herodot z Halikarnasu (485-425 p.n.e.), historyk gr. 30 Heyd U., współcz. historyk izr. 338, 339 Hilmi Huseyin, tur. działacz ruchu socjalistycznego z pocz. XX w. 272 Hirsch, budowniczy drogi z Belgradu do Salonik i Stambułu w 1877 252 Hitler Adolf (1889-1945), przyw. niem. faszyzmu 321 Hitti Ph. H., współcz. historyk arab. 233 Hoca Sadeddin Efendi, kronikarz tur. z XVII w. 137 Hondius Jodocus (1563 — 1611), rytownik i kartograf hol. 137 Hugo Victor (1802-1885), franc. pisarz, poeta, dramaturg 270 Hunyady Janos (1385-1456), wódz węg. wojska siedmiogr. 51, 57 Hursjd Pasza, dow. armii tur. z pocz. XIX w. 270 Husrey Pasza, tur. mąż stanu w XIX w. 2/7, 223 Ibn Battuta (1304-1369?), podróżnik arab. 38 Ibrahim I Dęli, sułtan tur. 1640-1648 98, 100, 103, 142 Ibrahim Damad Pasza, wezyr z pierwszej pół. XVIII w. 162 Ibrahim Miiteferrika, założyciel drukarni z pocz. XVIII w. 757 Ibrahim Pasza, dow. wojsk egip. z pocz. XIX w. 216-218 Ibrahim Pasza, wielki wezyr z pierwszej pół. XVI w. 77 Ibsir Pasza, dow. wojsk tur. z pół. XVII w. 142 Ilgaz Rifat (ur. 1911), poeta tur. 325 Ilteresz, władca Turków orchońskich w VII w. 75, 16 Inalcik H., współcz. historyk tur. 338, 340 lorga Nicola (1871 — 1940), historyk rum. 337 Isa Bey, działacz młodotur. z drugiej pół. XIX w. 242 Ismail, szach pers. 1499-1524 66 Ismet Pasza (Inonu, ur. 1884), tur. gen. i polityk, prezydent Turcji 1938—1950 287, 301, 305, 307, 309, 318, 323-325, 328, 330, 331 Istemi, władca tur. na Ałtaju w pół. VI w. 75 Izzet Pasza, marsz. tur. z lat dwudziestych XX w. 301 Jabłonowski W., lekarz, emigrant poi. w Turcji w drugiej pół. XIX w. 252 Jadrincew N. M., roś. archeolog z drugiej pół. XIX w. 13 Jagmin, dow. legionu poi. w Turcji z lat 1877-1878 249 358 Jan VI Kantakuzen, cesarz bizant. z XIV w. 44 Jan III Sobieski (1629-1696), król poi. od 1674 108, 109 Johnston Buttler, ang. mąż stanu z końca XIX w. 249 Jordan, płk., agent poi. w Turcji w drugiej pół. XIX w. 234 Justynian I Wielki (483-565), cesarz bizant. od 527 55 Kabakulak, tłumiciel powst. ludowego w Stambule w 1730 182 Kabrda J., współcz. historyk czeski 339, 340 Kadi Burhaneddin, władca tur. emiratu w XIII w. 43 Kaerger K., historyk niem. z drugiej pół. XIX w. 230 Kaldy-Nagy Gyula, współcz. turkolog węg. 72P, 340 Kalender, miniaturzysta tur. z XVII w. 159 Kalenderoglu, przyw. powst. z XVI w. 747, 142 Kansuh, sułtan mamelucki z pierwszej pół. XVI w. 67 Kapagan, władca Turków orchońskich z VII w. 16 Kapodistrias, min. roś. z czasów cara Aleksandra I 272 Kara Djordje (Jerzy Czarny, 1762—1817), serb. przyw. powst., założyciel dyn. 200, 277 Karabekir Kazim, gen. w wojnie z Armenią w 1920 298, 307 Karacaoglan (1606—1691), tur. poeta ludowy 757 Karachanidzi, dyn. w Azji Środkowej w X-XI w. 18, 19, 26 Karakas, przyw. powst. janczarów z 1703 757 Karał Enver Ziya, współcz. historyk tur. 250, 297, 337-339 Kara Mehmed, bohater tur., marynarz w wojnie o Kretę 1669 705 Kara Mustafa Pasza Merzifonlu (1635— 1683), wielki wezyr 702, 107—109, 115, 142 Karaosmanoglu, ród możnowładców w XVIII w. 750, 7P5, 7P7 Karaosmanoglu F., przyw. Partii Wolności 328 Karaosmanoglu (Yakup Kadri), współcz. dyplomata tur. 339 Kara Said, możnowładca tur. w XVII w. 142 Kara Yazici Canbulatoglu (Abdulhalim), przyw. powst. 1599-1602 141, 142, 145 Karol V (1500—1558), cesarz rzym.-niem. 1519-1556 75, 85 Karol X Gustaw (1622-1660), król Szwecji od 1654 189, 209 Karol XII (1682-1718), król Szwecji od 1697 755, 154, 172 Katarzyna I (1684-1727), cesarzowa roś. od 1725 154, 175 Katarzyna II (1729—1796), cesarzowa roś. od 1762 772, 775, 184 Katircioglu, przyw. buntowników w pół. XVII w. 141, 142, 145 Katib Celebi (1609-1638), tur. historyk, bibliograf i kosmograf 752, 137-139, 157 Kazimierz Jagiellończyk (1427-1492), król poi. od 1447 68 Kazimirski Wojciech (1808—1887), orientalista poi. 338 Kececizade Molla Mehmet Izzet, uczony tur. z pocz. XIX w. 275, 214 Kellogg Frank (1856-1937), ameryk, polityk i prawnik 576 Kemal Pasza Mustafa (Atatiirk, 1881 — 1938), tur. gen. i mąż stanu, prezydent Turcji od 1923 266,271, 284, 290, 294-297, 300, 302-307, 309, 310, 315, 316, 318, 328, 334, 335 Kemancioglu, przyw. oddziałów rozbójniczych 146 Kemeny Janos (1607-1662), ks. siedmiogr. 1661-1662 704 Keyhusrev I (zm. 1211), władca seldż. 34, 35 Keyhusrey II, władca seldż. 1236—1246 38, 39 Keykavus Izzeddin I (zm. 1220), władca Seldżuków 34 359 Keykobad Alaeddin I (zm. 1237), władca seldż. 34, 35, 43, 142 Keykobad Alaeddin III, władca seldż. 1283-1302 41 Kilian L., rytownik z XVII w. 97 Kilic Arslan (zm. 1107), władca seldż. 52, 33 Km? Arslan II (1156-1192), władca seldż. 33 Kilindir, dow. janczarów z pierwszej pół. XVII w. 98 Kissling H., współcz. turkolog niem. 83 Knatchbull Huggessen H., współcz. dyplomata ang. 339 Koca Sinan, wielki wezyr z końca XVI w. 92 Kocu (Koci) Bey (zm. ok. 1650), pisarz tur. 127,137,138,140,141,144,146,177 Konopczyński Władysław (1880—1952), historyk poi. 341 Konstanty IX (XI) Drakozes (1405-1453), ostatni cesarz bizant. 53 Konstantyn I (1868-1923), król gr. 1913-1917, 1920-1923 302 Koraltay Refik, działacz Partii Demokratycznej 325 Koruttirk Fahri, prezydent Turcji od 1973 336 Kosygin Aleksy (ur. 1904), radź. działacz ruchu rób., od 1964 premier ZSRR 334 Kościelski W. (Sefer Pasza), emigrant, oficer poi. na służbie tur. 224, 234 Kościuszko Tadeusz (1746—1817), gen., Naczelnik powstania 1794 198, 341 Koprulu, ród wielkich wezyrów 100—102, 110, 115, 123, 133, 148 Koprulu Ahmed, wezyr w XVII w. 123 Koprulu Amcaoglu Huseyin Pasza, wezyr w XVII w. 770 Koprulu Fazil Ahmed Pasza (zm. 1676), wezyr 102, 106 Koprulu Fazil Mustafa Pasza, wielki wezyr w XVII w. 109, 110, 115 Koprulu Mehmet Fuad (1890-1966), założyciel Partii Demokratycznej, pisarz 325, 333 Koprulu Mehmed Pasza, wezyr w XVII w. 101-104, 125 Kor Mehmed, rebeliant w XVII w. 141 Koroglu, słynny zbójnik tur. z XVII w. 145, 146, 181 Kosę Ali Pasza, dow. wojsk tur. z drugiej pół. XVII w. 104 Kosę Mikail, Grek w służbie tur. w XIV w. 44 Kosem, sułtanka w XVII w. 98, 100 Kostler Arthur (ur. 1905), pisarz i publicysta ang. 333 Krasiński Tadeusz (1675-1756), orienta- lista poi. 757 Kuran Abdullah, współcz. historyk tur. 559 Kutlumis, wódz seldż. w XI w. 55 Kutuzow Michał (1745—1813), gen. roś. 797 Kuyucu Murad Pasza, wezyr na przełomie XVI i XVII w. 142 Kuczlug, władca mong. w XII w. 21 Kiil Tegin, władca starotur. z pocz. VIII w. 75 Kynyk, szczep koczowniczy 26 Lamouche L., płk., franc. historyk z pocz. XX w. 5, 557 Lang M. rysownik z XVII w. 757 Lange Oskar (1904—1965), ekonomista poi. 555 Latife Hamm, żona Atatiirka 290 Lawrence Thomas (1888-1935), bryt. płk., orientalista 283, 284 Lenin Włodzimierz Iljicz (1870-1924), najwybitniejszy teoretyk marksizmu XX w., twórca państwa radź. 297, 555, 334 Leopold I (l 640—1705), cesarz rzym.-niem. 1658-1705 709 Leopold J. F., rysownik z pocz. XVII w. 96 Leszczyński Stanisław (1677—1766), król poi. 1704-1709 i 1733-1736 755, 154, 166 Levni, miniaturzysta tur. z XVIII w. 759 Lewak Adam, współcz. historyk poi. 547 Lewis Bernard, współcz. historyk, orientalista bryt. 792, 338 Longfellow Henry (1807—1882), poeta amer. 270 360 Ludwik II Jagiellończyk (1506-1526), król węg. i czeski 1516-1526 68 Ludwik XIV (1638-1715), król franc. od 1643 755 Lusignan, ród franc. na Cyprze w XI w. 89 Luter Marcin (1483-1546), twórca reformacji 84 Lutfl Pasza, wezyr w XVI w. 114 Łazarewicz Stefan, ks. serb. na pocz. XV w. 50, 57 Łazarz, król serb. w XIV w. 47, 50 Łazowski, inżynier poi. zatrudniony w Turcji na pocz. XIX w. 795 Łukaszewski J., współcz. historyk poi. 255 Maani Muntafik, szeryf, buntownik z pocz. XVIII w. 180 Machiavelli Niccoló (1469—1527), historyk wł., pisarz polityczny 84, 171 Mahmud I, sułtan tur. 1730—1754 158, 164, 170 Mahmud II, sułtan tur. 1808-1839 202, 204, 205, 207-209, 275-275, 217-219, 244 Mahmud Chan, wódz afgański z pierwszej pół. XVIII w. 760 Mahmud z Gazny, władca w Azji Środkowej w XI w. 26 Mahmud z Kaszgaru, autor słownika tur.- -arab. z 1073 18 Mahmud Pasza z rodu Angelł, wielki wezyr z XVI w. 83 Mahmud, syn Mustafy IV 202 Majda Tadeusz, współcz. turkolog poi. 8, 338 Majewski R., współcz. historyk poi. 341 Makal Mahmut (ur. 1933), pisarz tur. 572 Maksymilian II (1527—1576), cesarz rzym.- -niem. od 1564 92 Mamaj (zm. 1380), chan Złotej Ordy 24 Mantran R., współcz. turkolog franc. 5, 557 Manuk, ormiański bankier, zwolennik reform z pocz. XIX w. 202 Mao-Ce-Tung (ur. 1893), chiński mąż stanu, przyw. KPCH 555 Mardin Serif, współcz. historyk tur. 338 Marko, król Macedonii od 1371 47 Marks Karol (1818—1883), niem. działacz rewolucyjny, twórca socjalizmu naukowego 555 Marr Mikołaj (1865—1934), językoznawca radź. 509 Massigli Robert, współcz. dyplomata franc. 559 Masudi (zm. 956), arab. historyk, geograf i podróżnik 20 Matejko Jan (1838-1893), malarz poi. 252 Maurokordato Aleksander, dyplomata, tłumacz Porty z XVIII w. 750 Mauzolos III, król Karii z III w. p.n.e. 50 des Mazures, przedstawiciel franc. w Turcji z drugiej pół. XIX w. 257 Mehmed I, sułtan tur. 1413-1421 57, 775 Mehmed II Zdobywca (Fatih), sułtan tur. 1451-1481 57-55, 58-64, 67, 68, 73, 83, 84, 112, 130, 141, 263, 338 Mehmed III, sułtan tur. 1595-1603 92, 114 Mehmed IV Myśliwy (Avci), sułtan tur. 1648-1687 700, 702, 709, 775, 143, 144 Mehmed V Resad, sułtan tur. 1909-1918 277 Mehmed VI Vahideddin, sułtan tur. 1918- 1922 292, 295, 507 Mehmed, ks., syn Murada III 97, 128 Mehmed Aga, architekt tur. z XVII w. 757 Mehmed Aga, wezyr z pierwszej pół. XVIII w. 765 Mehmed Baltaci, wielki wezyr z pocz. XVIII w. 754, 775 Mehmed Bey, wydawca, działacz rnłodo- osmański z drugiej pół. XIX w. 242 Mehmed Esad Imamzade, zwierzchnik szkół tur. z pierwszej pół. XIX w. 275 Melik Szah, władca seldż. 1072-1092 28 Melik Danijmend Ahmed Gazi, wódz koczowników w Anatolii w X w. 52 Menage V., współcz. orientalista ang. 45 Menderes Adnan (1899-1961), polityk tur. 525, 527-555 Menemencioglu E., przyw. Chłopskiej Partii Turcji 328 Mercator Gerhard (1512-1594), kartograf flam. 757 361 Mesgnien-Meniński Franciszek (1623— 1698), leksykograf, tłumacz przy królu poi. 10, 106 Mesih Pasza, admirał floty tur. z drugiej pół. XV w. 73 Mesud I (1116-1156), wódz Seldżuków 33 Meszaros I., współcz. historyk węg. 340 Mezomorto Hiiseyin Pasza, admirał z końca XVII w. 148 Michał Apafi I, ks. siedmiogr. 1661-1690 106 Michał Waleczny, ks. mołd. w drugiej pół. XVI w. 95 Mickiewicz Adam (1798—1855), poeta poi. 224, 226, 227, 229, 270 Midhat Pasza (1822—1883), tur. mąż stanu 219, 232-234, 238, 241-243, 248, 252, 254 Mienszykow, wysłannik roś. do Turcji z pół. XIX w. 225 Mihrimah, sułtanka z XVI w. 81 Mikołaj I (1796-1855), car Rosji od 1825 226 Miller Anatol, współcz. historyk radź. 338, 339 Miłkowski Zygmunt (T. T. Jeż 1824— 1915), pisarz poi., emigrant 234 Muhammad Ali, pasza Egiptu z pocz. XIX w. 210, 212, 216-218, 223 Muhammad ibn Saud (zm. 1765), założyciel dyn. 180 Muhammad ibn Wahhab, rebeliant arab. z pół. XVIII w. 180 Muntafik, szczep arab. z XVII w. 180 Murad I, sułtan tur. 1360-1389 7, 44-47, 50, 115, 121 Murad II, sułtan tur. 1421-1451 51, 52 Murad III, sułtan tur. 1574-1595 87, 88, 91, 92, 95, 141, 161 Murad IV, sułtan tur. 1623 -1640 98 -100, 118, 119, 121, 142 Murad V, sułtan tur. 1876 242 Murad Reis, admirał tur. z drugiej pół. XVI w. 73, 75 Murtaza, dow. tur. z pierwszej pół. XVII w. 100 Musa, władca seldż. z XIV w. 26 Muskuk, janczar buntownik z pierwszej pół. XVIII w. 162 Muslu Beje, janczar buntownik z pierwszej pół. XVIII w. 162 Mustafa, syn Sulejmana Wspaniałego 87 Mustafa I Szalony (Dęli), sułtan tur. 1617-1618 96, 98, 141, 142 Mustafa II, sułtan tur. 1695-1703 110, 151, 152, 164 Mustafa III, sułtan tur. 1757-1774 170, 172, 173 Mustafa IV, sułtan tur. 1807-1808 202, 205 Mustafa Behcet, tur. lekarz nadworny sułtana Mustafy II 215 Mustafa Fazil Pasza, wezyr z XIX w. 241, 242 Mustafa Kabakci, przyw. buntu z pocz. XIX w. 201 Mutafczijewa W. P., współcz. historyczka bułg. 340 Mutawakkil III, kalif abbasydzki z pierwszej pół. XVI w. 67 Mutlucag H., współcz. historyk tur. 232 Muzaffar Pasza, gub. Libanu z drugiej pół. XIX w. 239 Nabi Yusuf (16427-1712), poeta tur. 160 Nachimow Paweł (1802-1855), admirał roś. 226 Nadir Szach (1688-1747), władca pers. od 1736 161 Naima, kronikarz tur. z XVII w. 137 Namik Kemal (1849—1888), poeta, działacz młodotur. 241, 242, 254, 262 Napoleon Bonaparte (1769—1821), cesarz Francuzów 1804-1814 i 1815 180, 197, 199, 200, 202, 203, 205, 206, 211, 212 Nasuh Pasazade, rebeliant z połowy XVI w. 142 Nasuh Pasza, dyplomata tur. z pierwszej pół. XVII w. 96 Nawoi Ali Szer Nizamaddin (1441-1501), poeta uzbecki 23 Nazim Hikmet (1902-1963), tur. poeta, dramatopisarz 261, 327, 333 362 Nedim Ahmed (1681 — 1730), poeta tur. tzw. okresu tulipanowego 159, 160 Nefi (1582-1635), tur. poeta dworski 137 Neysehirli Damad Ibrahim Pasza, wezyr z pierwszej pół. XVIII w. 155-157 Niyazi Ahmed Bey, uczestnik rewolucji młodotur. z pocz. XX w. 268 Nizam al-Mulk, wezyr z drugiej pół. XI w. 28 Nizameddin Yagibasan (zm. 1167), władca rodu Danismendów 33 Nowiczew A. D., współcz. historyk radź. 337 Numan Bey, poseł tur. w Warszawie za Stanisława Augusta 159 Nur Sufi, założyciel dyn. Karaman (Ogul- lari) z XIII w. 39 Nuri Pasza, dow. Armii Islamu z 1918 255 Obilić Miłosz (zm. 1389), rycerz serb. 47 Obrenović Miłosz, założyciel dyn. serb. panującej 1815-1842 i 1858-1903 211 Oguzowie, plemię starotur. 18—20,24—26, 32, 33, 39, 42 d'Ohsson Muradgea, historyk i dragoman w końcu XVIII w 340 Oktay E., współcz. historyk tur. 90 Orhan, sułtan tur. 1326-1360 42, 44, 47, 130 Orkan, współcz. tur. działacz polityczny 332 Orlik Filip (16737-1742), hetman kozacki 154 Ortelius Abraham (1520-1598), flam. geograf i wydawca map 137 Orzechowski-Oksza Tadeusz (1837—1902), emigracyjny działacz polityczny 5, 234 Osman I (1259-1326), sułtan od 1299, założyciel dyn. 42 Osman U, sułtan tur. 1618-1622 96-98, 142 Osman III, sułtan tur. 1754-1757170,172 Osmanowie, szczep tur. przed XIII w. 47, 67, 73 Osman Pasza, dow. armii tur. z drugiej pół. XIX w. 246 Osmańska dynastia panująca w Turcji 1299-1922 42, 60, 112 Omer Seyfettin, pisarz i działacz młodotur. z pocz. XX w. 284 Omer Pasza, dow. wojsk tur. w wojnie krymskiej 226, 241 Pajewski Janusz, współcz. historyk poi. 341 Palmer J. A. B., współcz. turkolog bryt. 45 von Papen Franz (1879—1969), niem. polityk, dyplomata 322, 339 Papoulia B. D., współcz. historyczka gr. 45 Patrona Halil Bayezid, przyw. powst. janczarów z pierwszej pół. XVII w. 162-164 Pazvandoglu, pasza widyński z końca XVIII w. 190, 195-197, 199, 200 Peker Recep, współcz. tur. mąż stanu 325 Pertey N. (Boratay Naili), współcz. uczony tur. 146 Petrarka Francesco (1304—1374), poeta wł. 21 Pietrosjan J. A., współcz. turkolog radź. 235, 339 Piotr I (1672-1725), car roś. od 1682 153, 154, 160 Piri Reis, admirał tur. z pocz. XVI w. 73,75 Plater Władysław, poi. działacz emigracyjny z XIX w. 242 Podgórny Nikołaj (ur. 1903), radź. działacz ruchu rób., przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR 334 Poniatowski Stanisław (1676-1762), dyplomata poi. 153 Potocki Jan (1761-1815) poi. historyk, archeolog, pisarz 21 Potocki Piotr, poseł Stanisława Augusta do Turcji 160, 185 Price P. L., współcz. historyk ang. 337 Przewłocki Klemens, poi., agent emigracyjny z XIX w. 234 Puszkin Aleksander (1799-1837), poeta roś. 270 Radłow W. W., turkolog roś. z XIX w. 13 Rakoczy Jerzy II (1621-1660), ks. siedmiogr. 104 Rakoczy Franciszek II (1676-1735), przyw. węg. ruchu wolnościowego 153 363 V Ramazan Pasza, beylerbey Algieru z drugiej pół. XVI w. 91 Rami Mehmed Efendi, wezyr z pocz. XVIII w. 151 Ramiz, admirał, zwolennik reform z pocz. XIX w. 202, 204, 205 Rapacki Adam (1909-1970), poi. działacz ruchu rób., ekonomista 334 Rasid Ali Gajlani, współcz. iracki mąż stanu 320 Rasid, tur. kronikarz z XVII w. 137 Ratyński Józef, poi. emigrant w Turcji w XIX w. 232 Reimer M., pracownik ambasady roś. w Turcji w końcu XVIII w. 191 Resid Mustafa Pasza, tur. mąż stanu z połowy XIX w. 218, 219, 228, 236 Revani (Ilyas Suca gelebi, 1475-1523), poeta tur. 86 Rexin, poseł pruski w Turcji w pół. XVIII w. 252 Reychman Jan (ur. 1910), poi. historyk, orientalista 7, 45, 15), 169, 190, 226, 242, 324, 337, 341 Rigas Velestinis Konstandinos (1757— 1798), poeta gr. 211 Riza Ahmed Bey, działacz młodotur. z końca XIX w. 264 Riza Ali, tur. współcz. mąż stanu 296 Roksolana (Hurrem), sułtanka z pierwszej pół. XVI w. 81, 82, 87 Romanos IV Diogenes, cesarz bizant. z XI w. 27 Romeril P., współcz. historyk franc. 339 Rooseyelt Franklin (1882—1945), ameryk, mąż stanu, prezydent USA od 1933 323 Roux J. P., współcz. turkolog franc. 32 Rukneddin Sulejman II (zm. 1204), wódz Seldżuków 34 Runciman S., współcz. historyk ang. 54 Rustem Pasza, wezyr z drugiej pół. XVI w. 87 Rzewuski Wacław (Tadż el-Fahr, 1785— 1831), poi. podróżnik, orientalista 137, 210 Sabahattin Ali (1907—1948), pisarz tur. 525 Sabaheddin, działacz młodotur. z pocz. XX w. 270 Sabit Alaeddin (1650—1712), poeta tur. 160 Sadak Necmettin, pisarz tur. z XX w. 259 Safawidzi, dyn. panująca w Persji 1502— 1736 23, 66, 71, 89, 160, 161 Said Efendi, dyplomata tur. z pocz. XVIII w. 757 Said Szejch, przyw. powst. Kurdów w 1925 312 Saki Hasan, współcz. tur. mąż stanu 326 Salih Pasza, współcz. tur. mąż stanu 296 Salih Reis, admirał tur. z pocz. XVI w. 74 Salisbury Robert (1830—1903), ang. mąż stanu 251 Samanidzi, dyn. od IX-XI w. 18, 26 von Sanders Liman, niem. gen., reformator armii tur. na pocz. XX w. 281 Sandżar, władca Seldżuków z pierwszej pół. XII w. 18, 28 §anizade Molla, autor tur. dzieła anatomicznego z 1820 275 Saracoglu, współcz. tur. mąż stanu 318 Sartre Jean Paul (ur. 1905), franc. filozof, pisarz i publicysta 333 Sasanidzi, dyn. perska panująca w latach 226-632 13 Sas-Monasterski L., płk., emigrant na służbie tur. 234 Sasowie, dyn. zwana albertynska panująca 1548-1918 153, 167 Saudyjska dynastia, panująca w Arabii Saudyjskiej od pół. XVIII w. 180 Savfet Pasza, tur. mąż stanu z pół. XIX w. 235, 245 Schaff Adam (ur. 1913), filozof poi. 333 Schiller Fryderyk (1759-1805), niem. poeta i dramaturg 270 Schurtz H., współcz. osmanista niem. 45 Sebastiani, ambasador Napoleona w Turcji 202, 205 Seldżucy, tur. dyn. 18, 19, 26, 28, 29, 32-39, 41-44, 54, 55, 77 Seldżuk (zm. ok. 1010), władca tur. 26 Selim I Groźny (Yavuz), sułtan tur. 1512-1520 64-68 Selim II, sułtan tur. 1566-1574 75, 87, 89, 105, 141 Selim III, sułtan tur. 1789-1807 190, 192, 193, 195, 196, 198, 200-204, 207, 219, 244 Semseddin Sami Bey (Frasheri, 1850- 1904), leksykolog tur. 262 Sevket Mahmut Pasza, dow. wojsk., działacz młodotur. 277 Shaw S. S., współcz. historyk ang. 338 Sidi (Seyid) Ali Reis, admirał tur. z XVI w. 74, 75 Sihabici, ród libański z XVIII w. 779 Sinan, architekt tur. z XVI w. 86 Sinasi Ibrahim, tur. pisarz z pierwszej pół. XIX w. 236, 241 Siwi Bóliłkbasi, zbójnik z XVII w. 146 Skander Beg (Jerzy Kastriota, ok. 1405— 1468), bohater narodowy, władca Albanii od 1443 52, 57 Skarbek z Góry, wysłannik poi. do Turcji w pierwszej pół. XV w. 57 Smith E. D. współcz. historyk ameryk. 339 Sokollu Mehmed Pasza (Sokolović), wielki wezyr 1564-1579 75, 76, 81, 90-92, 133, 137, 141 Sokolnicki Michał, ambasador poi. rządu emigracyjnego w Turcji w czasie drugiej wojny światowej 324 Soroka Jerzy, wysłannik A. Czartoryskiego do Turcji w 1783 169 Soysal I., współcz. historyk tur. 338 Spuler Bertold, współcz. niem. historyk, orientalista 75 Stanisław August Poniatowski (1732— 1798), król poi. 1764-1795 759, 772 Stefan Batory (1533-1586), król poi. od 1576 77, 91, 95 Suavi Ali, wydawca, działacz młodo- osmański 241, 242 Subhi Mustafa, przyw. komunistów tur. 272, 295 Sulejman I Wspaniały (Kanuni), sułtan tur. 1520-1566 68-71, 73, 75-77, 85, 87, 111, 125, 133, 136, 169 Sulejman II, sułtan tur. 1687-1691 709, 770, 775 Sulejman Celebi, syn Bajezida I 68 Sulejman, władca osmański z XIV w. 47 Sulejman, wódz Seldżuków z XI w. 33 Sułtan Veled (1226-1312), poeta seldż. 37 Sułkowski Józef (1773-1798), rewolucjonista poi., adiutant Napoleona 183,191 Sunay Cevdet, prezydent Turcji 1966— 1973 331, 336 Siileyman Demirel, współcz. tur. mąż stanu 331, 332, 334-336 Siileyman Pasza, pisarz tur. z drugiej pół. XIX w. 261 Szabanow F. współcz. historyk radź. 338 Szachroch, władca Heratu z XV w. 23 Szahin Girej, przyw. buntu z pierwszej pół. XVII w. 700 Szajbanidzi, dyn. uzbecka z XVI w. 23 Szamsutdinow A. M., współcz. historyk radź. 337 Tahmasp (zm. 1576), szach perski 73, 92 Talaat Pasza, działacz młodotur. 276 Tales z Miletu (ok. 620-ok. 540 p.n.e.), gr. filozof i matematyk 30 Tamara, księżna gruzińska z pierwszej pół. XIII w. 38 Tansel S., współcz. historyk tur. 174, 341 Tarhuncu Ahmed Pasza, wielki wezyr z XVII w. 133 Tayyar Pasza, wali Trabzonu z końca XVIII w. 795 Teodora, córka ces. bizant. Jana VI 44 Tegin Alp (Moise Cohen), działacz młodotur. 250, 284 Terseniklioglu, feudał tur. z końca XVIII w. 795 Teyfik Pasza, współcz. tur. mąż stanu 507 Thomsen Christian (1788-1865), duński archeolog 75 Thókóly Emeryk (1675-1705), ks. węg. i siedmiogr. 108 Tiepolo, poseł wen. z drugiej pół. XVI w. 727 Timur Kutłuk, chan Złotej Ordy z końca XIV w. 24 Timur Lenk (Tamerlan, 1336—1405), środk.-azjat. władca muzułm. 22, 24, 49-51, 59 364 365 Timurydzi, dyn. panująca 1370—1507 w Transoksanii, Chorezmie i Chorasanie 23 Tiryaki Hasan Passa, dow. wojsk tur. z końca XVI w. 93, 142 Tochtamysz (zm. 1406—7), chan Białej Ordy od ok. 1377 22, 24 Togrul Beg, władca seldż. z XI w. 26, 27 Tokak, ojciec Seldżuka, założyciel dyn. z XI w. 26 Tonjukuk, władca starotur. z końca VII w. 14 Topal Osman Pasza, dow. wojsk tur. z pierwszej pół. XVIII w. 161 Toricanh Ahmed, przyw. powst. janczarów z pocz. XVIII w. 151 de Toth Franciszek, inżynier franc. na służbie tur. 770 Toynbee Arnold (ur. 1889), historyk bryt.S5 Trocki Lew (1879-1940), działacz roś. ruchu rób. 333 Truman Harry (1884—1972), prezydent USA 1945-1953 327 Trzebiński Aleksander, poseł poi. do Turcji w 1633 100 Tucydydes (ok. 460—zm. 404—393 p.n.e.), historyk gr. 56 Tuman Bey, sułtan mamelucki z pierwszej pół. XVI w. 67 Turgut Reis, admirał tur. z pocz. XVIII w. 74 Turban, sułtanka z drugiej pół. XVII w. 700, 101 Tuzenoglu, ród w Anatolii na pocz. XIX w. 211 Tiirkes Alparslan, współcz. oficer tur. 330, 331 Uglesza, władca Macedonii z drugiej pół. XIV w. 47 Ulu? Ali Kihc, admirał tur. z drugiej pół. XVI w. 90 Uług Beg (1409-1449), władca z dyn. Timura 23 Urban II (ok. 1042-1099), papież od 1088 47 Usakhgil Halit Ziya (1865-1945), pisarz tur. 262 Uzun Hasan, władca pers. z drugiej pół. XV w. 57, 59 Uzuncarjih I. H., współcz. historyk tur. 45, 87, 337, 338, 341 Onaydm Ru§en Esref, pisarz tur. z drugiej pół. XIX w. 259 Urgiiplii Suat Hayri, współcz. tur. mąż stanu 331, 334 Ustiindag E. H., przyw. Partii Wolności 328 Vahid Emin, poseł tur. do Napoleona w 1807 205, 206 Vambery Armin (Herman Vamberger, 1832-1913), turkolog węg. 267 Vasfi Hiiseyin Pasza, wydawca, działacz młodotur. 242 Vanmoor (1671-1737), malarz hol. 75S, 765 Varvar Ali Pasza, gub. Sivasu 700, 142 Vauban Sebastien (1633—1707), marsz. Francji 7P5 Vefik Ahmed Pasza (1832-1891), pisarz i działacz tur. 267, 262 Venizelos Eleuterios, gr. mąż stanu 576 de Vergennes Charles (1717-1787), franc. dyplomata i mąż stanu 785 Villeneuve, ambasador Francji w Turcji w 1740 769 Vladimirescu Tudor (ok. 1780-1821), przyw. ludowego powst. antytur. na Wołoszczyźnie 272 Volney Constantin (1757-1820), franc. pisarz i moralista 183 Wielcy Mogołowie, dyn. mong. w Indiach XV-XIX w. 23 Wilhelm II (1859-1941), król Prus i cesarz niem. 1888-1918 252, 255 Wilhelm z Bouillon, uczestnik pierwszej wyprawy krzyżowej 54 Wilson Henry (ur. 1881), gen. bryt. 525 Wilson Woodrow (1856-1924), ameryk, mąż stanu, prezydent USA 1916-1921 289, 291 Witold (ok. 1352-1430), wielki ks. litewski 24 366 Wittek Paul, współcz. orientalista niem.- -ang. 45 Władysław II Jagiełło (1351-1434), król poi. od 1386 57, 52 Władysław I (równocześnie Władysław III król poi. 1434-1444), król węg. od 1440 52 Włodzimierz, ruski ks. z X w. 20 Wukaszyn, król Macedonii z XIV w. 47 Yalcm Huseyin Cahit (1875-1957), literat tur. 284 Yasar Kemal (ur. 1922), literat tur. 555 Yegen Pasza, przyw. albański z XVII w. 142 Yirmisekiz Mehmed Celebi Efendi, dyplomata tur. z XVIII w. 757 Ypsilanti Aleksander, adiutant cara Aleksandra I 272 Zahir z Akki, gub. Akki z drugiej pół. XVIII w. 77P, 180 Zajączkowski Ananiasz (1905-1970), turkolog poi. 557, 341 Zamoyski Władysław (1803-1868), gen., poi., emigrant, dow. dragonów suł- tańskich 226 Zapolya Jan (1487-1540), król węg. od 1526 68, 69 Zati Ayvaz (ur. 1471), pisarz tur. 86, 160 Zborowski, poseł do Turcji w XVI w. 77 Ziya Pasza (1825-1880), pisarz tur. 241, 242 Zygmunt I Stary (1467-1548), król poi. od 1506 70, 81 Zygmunt II August (1520-1572), król poi. od 1548 81, 87, 95, 105 Zygmunt III Waza (1566-1632), król poi. od 1587 118^119 Zygmunt Luksemburski (1368—1437), król rzym.-niem. od 1410 49 Żeltiakow A. D., współcz. historyk radź. 255, 559 Uwaga. W pracy nie zastosowano ze względów technicznych właściwego w alfabecie tureckim wersalikowego / z kropką. INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH I NARODOWOŚCI Sporządziła Danuta Reychmanowa W indeksie pominięto często występujące hasła: Turcja, Turcy Achałcych, okręg 213, 286 Achałkalaki, okręg 213, 286 Adampol (dziś Polonezkóy) 224, 230 Adana 256, 291, 293, 300, 303, 323 Aden 75 Adrianopol (tur. Edirne) 47,108,121,141, 143, 144, 146, 150, 151, 154, 207, 213, 224, 275 Adriatyk 60, 73, 247 Adżaria 284, 299 Adżarskie Góry 207 Afganistan 26, 161, 284, 316 Afganowie 160 Afryka Płn. 323 Afyonkarahisar 256, 296, 302 Ajnos 20 Akerman (dziś Białogród naddniestrzań- ski), twierdza 64, 100, 169, 212 Akhisar 42 Akka 179 180 Akkoyunlu, plemię turkmeńskie 59 Aksaray 181 Aksehir 47, 287 Alacahuyuk 27 Alaiye 37 Alaksa, prowincja 118 Albania 49,57,119,155,197,199,206,210, 246, 247, 275, 319 Albańczycy 52, 136, 197, 212, 254 Aleksandria 205, 322 Aleksandropol (dziś Giimru) 286, 298, 299 Aleppo (Haleb) 26, 50, 67, 102, 210, 211, 296 Algier 74, 91, 118, 218 Alpy 102 Ałtaj 10, 15, 280 Amasya 32, 33, 39, 64, 71, 294, 296 Amid 35 Amiens 200, 207 Amu-daria, rzeka 18 Anadolu Hisan, twierdza 52, 85 Anafartalar 283 Anapa 213 Anatolia 9, 13, 24, 26-36, 41, 43, 44, 47, 49, 50, 51, 55-57, 59, 60, 66, 73, 78, 80, 98, 99, 102, 117, 128, 134, 142, 146, 179, 180, 182, 193, 211, 216, 217, 232, 246, 252, 257, 272, 280, 286, 288, 291, 292, 294-298, 300, 301, 303, 304, 306, 310, 327 Anatolijski Półwysep zob. Anatolia Anglia 110, 155, 168, 185, 197, 199-201, 205, 213, 216, 217, 223, 225-229, 245-247, 249, 250, 252, 254, 268, 270, 273, 275, 281-283, 289, 291, 295, 303, 316-319, 323, 335 Anglicy 129, 133, 200, 203, 205, 251, 283, 284,287,288,290,292,300,301,320,324 Ankara 33, 50, 51,180, 251, 256, 295, 296, 301-303, 305, 307, 312, 323, 329, 331, 332, 334 Antalya 34, 35, 291, 303 Antiochia, księstwo łacińskie 33 Arabowie 16, 44, 62, 67, 254, 277, 284, 296, 321 Arabski Półwysep 66, 67, 179, 180 Aralskie Jezioro 16, 18, 19 Ardahan 247, 286, 296, 299 368 Ardebil 160, 161 Anburnu 283 Armenia 26, 33, 92, 119, 161, 286, 291, 298-300 Armenia Mała 35, 36 Arpaczaj 207 Artyin 299 Asterabad 161 Astrachań 71 Ateny 57, 252, 276 Atlantyk 725 Attyka, półwysep 213 Austria 68, 95, 106, 108, 155, 165, 167, 168, 172, 174, 175, 184-186, 191, 200, 201, 211, 217, 225-227, 247, 249 Austriacy 147, 166, 185, 191 Austro-Węgry 245-247, 250, 255, 268, 273, 283 Aydm, księstwo 41, 43, 142, 181, 232 Aynali Kavak 185 Ayntap 291, 293, 303 Azerbejdżan 71, 92, 99, 146, 161, 280, 284, 286, 299, 316 Azerbejdżanie 9 Aziziye Tabyasi 246 Azja Mniejsza, zob. Anatolia Azja Środkowa 10,13, 16, 18,19, 21-23, 25, 26, 31, 49, 50, 66, 117, 133, 159, 236, 261, 263, 284, 287 Azja Wschodnia 261 Azja Przednia 27, 29, 31, 66 Azow (tur. Azak) 109-111, 154, 167 Azowskie Morze 109 Aztekowie, lud indiański w Meksyku 32 Babaeski 303 Bagdad 26, 71, 98, 99, 118, 161,180, 232, 233, 251, 284, 320 Bajkał, jezioro 11, 12 Bakczyseraj 166 Baku 160, 287, 288 Balch 23 Balikesir, rejon 231 Balta Liman 225 Bałchasz, jezioro 12, 15, 24 Bałkany 7, 20, 29, 47, 50, 51, 56, 57, 80, 81, 84,129,134,136,139,148,153-155, 161, 172, 174, 175, 177, 180, 186, 190, 197, 201, 211, 213, 218, 224-226, 239, 245, 247, 249, 257, 273, 275, 280, 318-320, 322-324, 334, 335 Bałkański Półwysep zob. Bałkany Bałkańskie Góry 247 Bałkarowie, lud kaukaski 21 Bandirma 232, 256 ,' Basra 118, 180, 284 -. Baszkirzy 9 j Batumi 247, 286, 288, 296, 299 ] Bayezit, rejon 247 .. Beduini 252 Bejrut 234, 273 • Belgia 223 Belgrad 57, 68, 75,108,110,155,167,177, 185, 200, 232, 239 Bender, twierdza 70 Berberowie, lud północnoafrykański 67 Berlin 193, 245, 247, 318 Besarabia 20, 58, 62, 64, 175, 207, 228, 237, 247 Beszbałyk 16 Biała Cerkiew 108 Biała Orda, państwo tatarskie 24 Bilecik 42 Birma 323 Bitlis 286, 298 Bitolj zob. Monastyr Bitynia, część Anatolii 30 Bityński Półwysep (tur. Kocaeli) 33 Bizancjum 20, 33, 35, 42, 47, 53-55, 172 Bizantyjczycy 20, 32, 33, 35, 44, 65, 83 Bliski Wschód 20, 21, 28, 155, 159, 216, 217,223,225,247,252,253,318, 323,335 Bodrum (Halikarnas) 30, 34 Boh, rzeka 186 Boli 146 Borczału 286 Bosfor 54, 85,169,175,195,198,199, 213, 216-218, 228, 230, 237, 245, 247, 251, 289, 290, 291, 296, 303, 304, 316-318, 327 Bośnia 49,57, 78,81,92,117,123,137,139, 179, 200, 206, 239, 245-247, 273 Bośniacy 47, 83, 136 Bozcaada (Tenedos), wyspa 103, 276, 291, 304 Buchara 23 24 — Historia Turcji 369 Buczacz 107 Buda 68, 69, 108, 109, 117, 129 Bukareszt 185, 201, 205, 206, 212 Bukowina austriacka (część Mołdawii) 175, 198 Bułgaria 7,14, 20, 47, 139, 174, 175,197, 206, 232, 233, 238, 239, 245-247, 252, 273, 275, 276, 289, 319, 320, 324 Bułgarzy 154, 189, 197, 207, 212, 226, 232, 235, 272, 275 Bułgarzy nadwołżańscy .75, 20, 24 Bursa (dawn. Brusa) 42, 47, 51, 64, 121, 138, 144, 184, 237, 256, 301 Campo Formio 199 Campus Mauricius, miejscowość w Galii 13 Canik, góry 142 Cecora 97 Cezarea 30 -' Chalcedon 30 Chazarowie, plemię tureckie 15, 20 Chersoń, port 174 Chiny 12, 15, 16, 32 Chińczycy U, 12 Chios, wyspa 73, 212 Chiwa, emirat w Azji Środkowej 23 Chocim 97, 108, 129, 155, 174, 175 ;fl Chorasan 18, 26, 59 '"' Chorezm, kraj 75, 21, 26, 35 Cisa 110 Cyganie (Cingene), plemię koczownicze 129, 138 Cyklady 73 Cylicja, część Anatolii 9, 30, 35, 217 Cypr 89, 90., 91, 247, 251, 283, 333, 334 Cyrenajka 275 Czarne Morze 15, 19, 20, 25, 34, 57-59, 108, 154, 167, 174, 175, 195, 228, 245, 280, 283, 287, 288, 316, 317, 327 Czarnogóra 123, 245, 247, 275 Czarnogórcy 239 Czehryń 108 r ' Czerkiesi, plemię kaukaskie 138 Czernawoda 232 --''*"' Czerwone Morze 75, 240 Czu, rzeka 15, 18 Czuwasze, plemię tureckie 9, 11 Caldiran, równina w Kurdystanie 66 Canakkale 100, 303 >*'-Catalca 146, 275 •'• Cesme 174 Corum 32 **• •i.*. Dagestan 161, 288 r^ Daleki Wschód 159 Dalmacja 57, 709, 755, 200 ': -! Dalmatyńczycy 83, 85, 182 ^ Damaszek 50, 67, 142, 179, 180 Danijmendowie, koczownicy tureccy 32,33 Dardanele 770, 775, 7P5, 199, 205, 213, 217, 218, 228, 245, 283, 289, 290, 291, 296, 303, 304, 316-318, 327 Davud Pasza, miejscowość k. Stambułu 724 Delhi 23 Denizli 787 Derbent 760, 767 Deysehir 47 -•'* Dimotika 47, 276 Diu, twierdza 75 Diyarbakir 294 Dniepr 18, 21, 174, 175 Dniestr 64, 100, 168, 186, 207, 283 Dobrej Nadziei Przylądek 133 Dobrudza 775, 228, 232, 247 Dodekanez 273, 275 Domokos 252 Don, rzeka 18, 71, 133, 174 Drawa, rzeka 75 Druzowie, szczep w Syrii 95, 239 Dubrownik, republika w Dalmacji 118,119 Dubrowniczanie 189 Dumlupinar 507, 303 Dunaj 20, 49, 64, 100, 108, 186, 195, 201, 205, 212, 213, 226, 228, 234, 246, 247 Dżerba, wyspa 75 Dżulfa 286 Dżurdżan 26 Eczmiadzyn 286 Edessa zob. Urfa Edirne, twierdza 207, 275, 276, 307, 303, 304 Efez 30 Egejskie Morze 33,34,57, 73,100,103,177, 246, 275, 276, 280, 282 370 Eger 92, 93, 95 Egipt 20,32,45,61,66,67, 75,98,118,119, 123, 156, 179, 199, 200, 210, 216-218, 252, 254 Egriboz, wyspa 73 Egridir 256 Enos 276 Epir, rejon 796, 797, 799, 273,234, 247, 276 Eregli 256 Erewan, dawn. Erywan 96, 760, 767, 7SO, 286 Erfurt 206 ' ' : Ermanarych 13 * :' Erytrea, rejon 746 Erzincan 35, 59, 298 Erzurum 34, 35, 39, 43, 142, 151, 152, 226, 246, 286, 294, 295, 298 Eskisehit 256, 296, 307, 302 Estonia 268 Esztergom (Grań), twierdza 95, 108 Etiopia 75, 92, 778 Eubea (Egriboz, Negroponte) 57, 273 Eufrat, rzeka 180 Europa Środkowa 7, 12, 47, 50, 51, 68, 69, 102, 108, 146, 218 Europa Wschodnia 50, 58, 127, 753, 154, 172, 178, 260, 322 Europa Zachodnia 73, 54, 69, 90,108,141, 215, 257, 259 Faltyczieni 154 * Famagusta 89 Feradżat 233 '' Fergana (Kokand) 23, 24 'l Fethiye 332 "'. Fez 88, 91 Finowie 70 * Francja 49, 64, 70, 71, 73, 108, 143, 153, 157, 166, 167, 169-174, 185, 190, 191, 195, 196, 198-203, 206, 210, 213, 218, 223, 225, 226, 228, 229, 235, '• 239, 245, 247, 250, 252, 254, 273, 281-283, 290, 295, 302-304, 316, 318, 319, 324 Francuzi 729, 789, 799, 252, 283, 297, <' 300, 307 Frygia, część Anatolii 30 Funduklu 746 Gagauzowie, plemię tureckie na Bałkanach 20 - Galia 73 Galicja 283 Gallipoli (tur. Gelibolu), przylądek 47,100, 103, 125, 273, 283, 284, 294 Gandże 767, 286, 288 Gazna 26 Gdańsk 206 Gebze 42, 67 Genewa 247, 242 . Genua 47, 54, 57, 59 Germiyan, księstwo 43, 47, 57 Gibraltar 774 Gilan 767 Giurgiu (tur. Yergogii) 700 Goci, plemię germańskie 73 Grecja 30, 32, 57, 54, 73, 277-273, 245, 247, 252, 255, 273, 275, 276, 297, 300, 307,303,304,376,379,320,322,324,334 Grecy 37, 32, 35-37, 44, 54, 56, 83-85, 117, 129, 133, 134, 150, 154, 173-175, 182, 183, 189, 195, 204, 207, 212, 239, 255, 258, 272, 275-277, 297, 294, 296, 307-304, 327, 328, 334 Gruzja 92, 750, 767, 185, 201, 286, 298, 299, 304 Gruzini 286 Gudżerat, zatoka 75 GiimUlcina 47, 737 Habes Eyaleti 75, zob. też Etiopia Halikarnas zob. Bodrum Hamadan 77, 760, 767 Hamid, księstwo 43, 47 Harput (dziś Eiazig) 295, 296 .f Hatay, okręg 304 - Hattusas (Bogazkoy) 29 Haydarpasa 232, 257 Heftalici (Biali Hunowie), lud koczowniczy 73, 74 Herat 23 Hercegowina, kraj 739, 200, 206, 239, 245-247, 273 Hetyci, lud starożytny w Azji Przedniej 27, 29, 37, 309 Hidżaz, kraj 67, 66, 778, 779, 180, 210 Hiszpania 73, 90, 378 "371 Hiszpanie 74, 91 Hiung-nu (Hunowie?), lud koczowniczy w Azji Środkowej 12, 13 Holandia 110, 155, 158, 168 Holendrzy 129, 133 Homs 50 Hormuz, wyspa 75 Huryci, lud starożytny w Azji Przedniej 29 Hiinkar Iskelesi 217, 218 Idą, góry 30 Jgrir, okręg 298 Iii, rzeka 18 Imroz (Imbros), wyspa 73, 276, 291, 304 Indie 13, 22, 23, 26, 32, 50, 75, 146, 161, 253, 284, 323 Indyjski Ocean 75, 133 Inebahti 90 Inkowie, lud w Ameryce przedkolum- bijskiej 32 Inonu 507, 307 Irak 26-28, 73, 180, 232, 233, 284, 287, 288, 291, 316, 320, 327, 329 Iran zob. Persja Isfahan 26, 158 ''r Isfendyar (Ogullan), księstwo 59 *^' Iskenderun (Aleksandretta) 303, 304,Y318 Islandia 75 ; Isparta 47 r Issyk-kul, jezioro 24 Izmir 60, 137,164, 180,181,188,189, 207, 232, 237, 256, 271, 272, 291, 294, 301, 303, 313, 314, 321 Izmit (starożytna Nikomedia) 42,121,125, 232, 251, 303 Iznik 33, 42 Izrael 335, 336 Jakuci, lud turecki na Syberii 9, 11 Jalomica 51 Janina 49, 190, 197, 199, 275, 276 Japonia 265, 324 Japończycy 322 Jassy 186, 201 ,JH Jemen 75, 118, 240, 254, 269, 284 Jenisej, rzeka 13 -vj Jerozolima 253 Jonowie, lud grecki w starożytności 55 Jońskie Wyspy 199, 200, 206 Jugosławia 61, 316, 319, 320 Kaaba 161 Kabarda, kraina 767, 775 Kafla (tur. Kefie, później Teodozja) 59 Kair 67, 114, 207, 278, 323 Kamieniec, twierdza 107—109, 111, 152, 174 Kandia, twierdza 103, 107 Kaniża (Nagy-Kanizsa), twierdza 92, 93, 95, 142 Kapadocja, część Anatolii 30 Karaagac 47 Kara Balasagun, stolica dawnego państwa Ujgurów 16 Karabuk 318, 322 Karacahisar 42 Karaczajowie, lud kaukaski 21 Karahisar 142, 181 Karaimi, lud turecki wyznający mozaizm 21 Karakałpacy, lud turecki 9 Karakilis 286 Karakitajowie, lud ałtajski w średniowieczu 18, 21 Karakoyunlu, plemię turkmeńskie 59 Karaman, emirat 41, 43, 51, 59, 178, 181 Kara Panar 256 Karasu, księstwo 43, 180 Karia, kraina starożytna w Anatolii 30 Karkemisz, stolica państwa hetyckiego 31 Karłowice 111, 153, 156, 175 Karfucy, lud turecki w starożytnej Azji Wschodniej 18 Karowie, plemię indoeuropejskie 30 Karpaty 20, 47 Kars, twierdza 92,161,181, 226, 246, 247, 284-286, 296, 298, 299 Kasaba 232 Kaspijskie Morze 18, 19, 25, 92, 160, 284 Kasr-e Szirin 99 Kastamonu, księstwo 43 Kaukaz 20,21, 66,67,81,92,166,167, 205, 213, 227, 233, 234, 247, 280, 284, 286, 288, 289, 295, 322 Kavala 210 372 Kayi, plemię tureckie 42 Kayseri 35, 49, 142, 314 Kazachowie (dawna nazwa Kirgizi) 9,16, 23, 24, 280 Kazań 316 Kercz, twierdza 775 Keresztes (tur. Hacova), równina 93 Kerkuk 767 Kerman, rejon 28 Kermanszach 160, 161 Kilia, twierdza 58, 64 Kinburn, twierdza 174 Kinik, szczep turecki 41 Kipczacki Step, rejon 20 Kipczacy (Połowcy, Kumani) 20, 21, 24 Kipczak, rejon 66 Kirgizi zob. Kazachowie Kirkkilise (dziś Kirklareli) 146, 275, 276, 303 Kizil Tępe 249 Kocabey 5* Konstanca 232, 247 Konstantynopol 33, 49, 51-55, 57, 82, 141, 233 Konya (starożytne Iconium) 33—35, 37, 38, 41, 59, 216, 256, 291, 300, 312 Korea 327 Korfu, wyspa 154 Kosowe Pole (tur. Kosovo, dziś rejon Metochii w Jugosławii) 47, 52, 142 Koszo-Cajdam 13 Kozacy 93, 97,100,107,109,166, 226, 234 Koźmin 64 Kopriihisar 42 Koprttkay 226 Kosedag 39 Kosszeg, twierdza 92 Krajowa, banat 755, 167, 177 Kraków 232 Kreta 700, 103, 107, 154, 155, 213, 217, 240, 245, 252, 255, 273, 276 Kroją, twierdza 52, 57 Kruszevec 57 Krym 21, 60, 119, 149, 166, 167, 175, 184, 185, 205, 226, 227, 244, 316 Księstwa Naddunajskie zob. Rumunia Kucowołosi (Arumuni), szczep rumuński na Bałkanach 7P7, 272, 226 Kulikowe Pole 24 Kumania Wielka i Mała, rejon na Węgrzech 21 Kumanowo 275 Kumkale 283 Kumycy, lud kaukaski 27 Kurajszyci, szczep arabski 114 Kurdowie, naród w Azji Przedniej 66, 67, 138, 142, 156, 254, 255, 277, 304, 312, 313, 315, 321 Kurdystan 29, 66, 67, 119, 123, 144, 291, 300 Kut al-Amara 284 Kuciik Cekmece 757 Kttciik Kaynarci 772, 174, 175, 184 Kutahya 138, 144, 217, 302 Lamprun 35 Lemnos, wyspa 73, 103, 289 Lepanto (tur. Inebahti), zatoka 90 Liban 95, 179, 180, 239 Libia 74, 269, 275 Licja, część Anatolii 30 Likaonia, część Anatolii 30 Likowie, plemię indoeuropejskie 30 Litwa 27 Liwadia 244 Londyn 193, 213, 217, 218, 242, 275, 315 Lozanna 303 Lubiana 272 Luleburgas 275 Lwów 70*, 146 Łazowie, plemię kaukaskie 31, 138, 304, 321 Macedonia 47, 49, 57,139, 210, 246, 247, 255, 257, 268, 270, 272, 275, 276 Macedończycy 272 Machacz Kale (Pietrowsk) 288 Madziarowie (Węgrzy) 19, 20 Maina 57 Malatya 32, 33, 39, 296 Malta 73, 74, 90, 296, 307 Manzikert (Malazigirt) 27, 28, 32 Marakesz 88, 91 Maras 39, 66, 286, 291, 300, 302 Mardin 2P7 373 Marica, rzeka 275, 320 Marmara morze 246, 283, 296 Maroko 146 Marrani, Żydzi w Hiszpanii 82—84 Maskat 75 Massaua 75, 240 Mazandaran 161 Medyna 67, 161, 210 Mekka 67, 98, 119, 161, 179, 210 Meksyk 32 Menderes, rzeka 505 Menemen 575 Mentese, księstwo 43 Merdż Dabik, równina k. Aleppo 67 Mersin 256 Mezopotamia, 9, 18, 25, 29, 232, 233 Midye 276 Missolongi 212 Mohacz 68 Mołdawia (tur. Bogdan) 57, 64, 78, 93, 95, 109, 118, 119, 155, 156, 166, 167, 175, 185, 198, 200, 201, 204, 206, 213, 218, 228, 229 Monastyr (dziś Bitolj w Jugosławii) 61, 268 Mongolia (w średniowieczu Tataria) 10, 14, 15, 22 Mongołowie 11, 13, 22, 39, 50 Montreux 316, 322 Moskwa 24, 89, 100, 105, 108, 154, 299, 318, 333, 334 Mosul 99, 161, 300, 304, 316 Mudanya 256, 505, 504 Mudros 258, 289, 293, 295, 298 Muślimowie, Tatarzy polscy 24 Munchengratz (dziś Mnichovo Hradiśte w Czechosłowacji) 2/7 Miirzsteg 255 Mytilena, wyspa 57, 75, 254 Nachiczewań .760, 161, 286, 299 Najmanowie, plemię mongolskie 21 Nawarra 70 Nawaryn 2/5 Nazili 314 Neapol 60, 64 Nicea (tur. Iznik), księstwo 30, 55 Niemiecka Republika Federalna 552 Niemcy (naród) 83, 322, 523 Niemcy (państwo) 259, 245, 247-250, 252, 254, 260, 280, 281-283, 287, 288, 316, 318-320, 322, 324 Niemirów 166 Nikopollis (tur. Nigebolu) 49 Nisz 47, 51, 110 Niszapur 26 Nitra, twierdza 706 Nizib 577 Novigrad (Nógrad), twierdza 706 Nowy Szach Aszrof 760 Oczaków (tur. Oz) 785 Odessa 58 Oltenia (zach. Wołoszczyzna) 755, 767 Oman 146 Opawa 272 Orchon, rzeka 75, 76 Orduban 767 Ormianie 27, 57, 56, 57, 44, 85, 129, 134, 136, 182, 189, 204, 207, 239, 248, 255, 258,265,272,286, 288,289,304,321,328 Orszowa 786 Otlukbeli 59 Otranto 60, 75 Ouchy 275 '' *•*• Paflagonia, część Anatolii 50 Pakistan 25 Palestyna 775, 180, 217, 218, 287, 291 Panonia, prowincja rzymska 75, 20 Parkany (dziś Śturovo w Słowacji) 108 Paryż 756, 7P5, 228, 252, 255, 241, 257, 264-266, 292, 303, 315 Pawołowa 108 Peloponez, półwysep 49, 57, 64,109-111, 154, 155, 174, 212, 213 Pergamon 50 Persja 18, 22, 24-28, 32, 49, 50, 56, 57, 59, 66, 71, 77, 89, 96, 98, 99, 146, 156, 159-162, 164, 166, 172, 266, 2S7, 284, 286, 288, 299, 316, 322 Perska Zatoka 59, 75, 251, 253 Persowie 67, 84, 99, 161, 162 Peru 52 Peterwaradyn (jug. Petrovaradin) 154, 155 Pieczyngowie, turecki lud koczowniczy 20, 27 Pirenejski Półwysep 206 374 Pizydia, część Anatolii 50 Plewna 246 Płowdiw (gr. Filipopolis, tur. Fuliibe) 47, 247 Podole 47, 81, 107, 111, 166, 174, 226, 234 Polacy 5, 7, 25, 97,147,155, 195, 224, 226, 227, 250, 255, 234, 260, 269, 283 Polska 5, 7, 27, 24, 49, 52, 64, 70, 71, 77, 81, 87, 93, 95, 97, 99, 100, 102, 104, 107, 108, 111, 113, 118, 124, 129, 139, 146, 153-155, 172, 174, 775, 777, 7S5, 785, 786, 7P7, 7P8, 205, 224, 226, 234, 242, 322, 324, 334 Połtawa 755 Portugalczycy 75, 91, 133 Portugalia 91 Poti 275 Pożarevac 755, 756, 775 Preveza 73 Propontyda, część Bizancjum 55 Prusy 772, 174, 185, 186, 205, 210, 217 Prut, rzeka 755, 154, 175, 207, 225, 226 Raba, rzeka na Węgrzech 706 Rabat 555 Ramazan, księstwo 43 Redut Kale, twierdza 207 Ridanije 67 Rodos, wyspa 64, 73 Rodosto (dziś Tekirdag) 505 Rosja 25, 24, 92, 100, 108, 109, 111, 148, 153, 154, 160, 161, 165-168, 772-775, 777, 782, 184-186, 191, 193, 197-206, 211-213, 216, 217, 223, 225-229, 232, 242, 244-250, 252, 254, 255, 265, 272, 273, 278, 280, 282-284, 286, 287, 289, 290, 293, 297, 299 Rosja Radziecka 288, 289, 291, 297-299, 301 Rosjanie 770, 147, 179, 185, 246, 284 Rumelia, prowincja 75, 78, 777, 757, 164, 195, 197, 200, 204, 247, 252, 273, 294, 295, 306 Rumuni 154, 175, 189 Rumunia 7, 20, 24, 75, 93, 95, 174, 201, 212,226,232,239,246,247,276,319,323 Ruszczuk (tur. Ruscuk) 202, 252 Rzym 55, 54, 55 Sabirowie, plemię tureckie 20 Saint-Cyr 275 Salaryna, rzeka 502 Saloniki 146, 189, 232, 257, 266, 271, 272, 275, 276, 294 Samarkanda 78, 25, 50 Samojedzi, lud uralski na Syberii 77 Samsun 294, 295, 300 Sanaa 26P San Francisco 324 San Remo 500 San Stefano (dziś Yesilkóy) 227, 246, 247, 259 Sarajewo (tur. Saray Bosna) 777 Sardynia 226 Sanbeyoglu 787 Sankami? 284, 298 Sartowie 25 Saruhan 41, 43, 142 Saszfenes (dziś Fenejul Sasesc) 104 Sawdżbułak 287 Sebasta 50 Seddiilbahir 285 Segesvar (dziś Sighisoara) 104 •', Selenga, rzeka 14 Semadrak, wyspa 73 Serava 96 Serbia 47, 49,54,57, 77,155,166,167,200, 201, 211, 213, 228, 239, 245-247, 275, 276 Serbowie 44, 47, 154, 207, 211, 226, 239, 275 Seres 49, 57 Sevres 289, 292, 298, 300, 301 Sewastopol, twierdza 226 Siedmiogród, kraj 6P, 93, 95, 102, 104, 106, 111, 119 Siedmiorzecze, kraj 75, 24 Silistria 700 Sinop zob. Synopa Sistowa 786 Sivas 52, 57, 39, 43, 49,142,181, 295, 296 Skopje 276 Slabozja 202 Słowianie 70, 78, 56, 67, 84, 129, 138, 173, 175, 183, 224, 244 Smyrna 500, zob. Izmir Sofia 778 375 Sokotra 75 Sópt 42 Sparta 30 Stalingrad 323 Stambuł 61, 62, 67, 73, 75, 76, 78, 86, 87, 90, 92, 99, 100, 102, 108, 113, 115, 118, 124, 125, 129, 137, 142, 144, 150-152, 156-159, 162, 163, 169, 170, 175, 179, 182, 185, 189, 191, 195, 197-205, 207, 212, 213, 217, 223, 224, 227, 232, 233, 235, 237, 239, 242, 245, 246, 251, 256, 259, 261, 263, 264, 268, 271-273, 275, 276, 282, 289, 292, 294-297, 300, 301, 303, 304, 306-308, 313, 314, 321, 322, 326, 328, 329, 336 Stany Zjednoczone Ameryki Płn. 215, 251, 291, 295, 298, 327, 328, 335 Stara Zagora 47 Styria, kraj 47, 49, 68, 69 Suakin 75 Suchum Kale, twierdza 207 Suchumi 288 Sudan 210 Suez 284 Sumerowie, lud w starożytnej Azji Przedniej 309 Surmalu, rejon 298, 299 Susigirk 180 Susurlu 231 SUleymaniye 39 SUtliice 202 Syberia 13, 212 Sydon 179, 180 Synopa (tur. Sinop) 34, 59, 93, 97, 272 Syr-daria, rzeka 16 Syria 27, 28, 33, 39, 50, 66, 67, 87, 118, 174, 179, 180, 191, 196, 200, 216-218, 234, 239, 284, 288, 291, 304, 320 Szarur 286 Szegedyn 51 Szemaka 161 Szentgotart 106 Szigetvar, twierdza 75 Szkodra, twierdza 57, 275 Szwecja 104, 153, 167, 185, 186 Szwedzi 104 Szypka, przełęcz 246 Szyrwan 160, 161 Śrem, okręg 77 Śródziemne Morze 29, 34, 54, 73, 89,110, 111, 125, 128, 146, 168, 174, 177, 218, 319, 323 Tabarystan, kraj 26 Tadżykowie, lud irański 23 Taganrog 767 Taifu 254 Talas, rzeka 20 Tallinn (dawn. Revel) 268 Tarym, rzeka 15 Tasos, wyspa 73 Taszkient 23 Tatarska ASSR 22 Tatarzy 9, 22, 64, 67, 100, 104, 108, 154, 166, 170, 280, Taurus (Toros daglan), góry 67 Tebriz 71, 92, 96, 160-162, 284, 288 Teheran 324 Temesvar (Timisoara), twierdza 75, 155 Tenedos zob. Bozcaada Tesalia, kraj 213, 230, 247, 252 Tokat 34, 39, 207 Trabzon zob. Trebizonda Tracja 13, 47, 197, 246, 247, 275, 276, 291, 295, 296, 301-304 Transjordania 527 Transoksania (arab. Mawarannahr), kraina w Azji Środkowej 23, 26 Travnik 205 Trebizonda (dziś Trabzon) 34, 35, 59, 97, 193, 237, 286, 294, 298, 300 Trembowla 108 Troja 30 Troyes 13 ":'.. Trypolis 74, 273 Trypolitania 74, 118, 273, 275 Tulcza 234 Tunezja 252 Tunguzi, lud ałtajski 11 Tunis 74, 75, 91 Turgeszowie, lud staroturecki 16 Turkiestan 23, 278 Turkmeni, lud turecki 9, 18, 24, 36, 59, 142, 148, 180, 182, 280 Tybet 15 Tyflis (dziś Tbilisi) 92, 160, 161 376 Tygrys, rzeka 180 Tylża 206 Ujgurowie, lud turecki 9, 15, 16, 22, 280 Ujvar (Neuhausel, dziś Nove Zamky w Słowacji) 106 Ukraina 14, 20, 21, 24, 47, 81, 107, 108, 129, 167, 226 Ułus czagatajski, państwo mong. 22 Ural 20 Urartu 29 Urfa (Edessa), księstwo łacińskie 33, 142, 291, 303 Urmia 160, 161, 281 Uzbecy 9, 23, 66, 280 Uzbekistan 26 ^ Uskiidar (Skutari) 124, 142 Van 99, 181, 286, 298 Yarad 104 Vasvar, twierdza 106 Yichy 320 Wadi Sebil 91 Warna 52, 232 Warszawa 159, 205 Watykan 234 Wenecja 44, 47, 52, 54, 57, 60, 62, 64, 73, 89-91,100,103,109,111,139,154,157 Wenecjanie 51, 110, 147 Wersal 755 Węgierska Równina 47, 69 Węgry 7, 14, 21, 24, 49, 51, 57, 64, 68, 69, 75, 78,92,93,95,103,108,109,111,117, 139, 149, 153-155, 323 Węgrzy 10, 47, 51, 52, 68, 93, 103, 106, 129, 153, 260 Widyń 47, 190, 196, 197 Wiedeń 47, 68, 69, 95, 102, 106, 108, 109, 146, 153, 171, 175, 193, 200 Wietnam 335 Wisła 283 Włochy 73, 223, 239, 245, 247, 251, 260, 269, 273, 289, 291, 316-319, 323 Włosi 32, 36, 83, 85, 129, 189, 240, 273, 275, 291, 300, 303 Wołga 13, 18, 20, 71, 133, 323 Wołosi 47 Wołosza naddunajska, kraina 7, 49 Wołoszczyzna (tur. Eflak) 57, 78, 93, 95, 118, 119, 156, 166, 167, 175, 185, 200, 201, 204, 206, 212, 213, 218, 228, 239 Worskla 24 Yalova 757 Yenikale, twierdza 775 Yenisehir 42 Yesilkóy zob. San Stefano Yozgat 141 Yiiriicy, lud koczowniczy 36, 148, 182 Zagros, góry 77 Zakaukazie 66, 185, 207, 213, 228, 246, 260, 286, 288, 298, 299, 301 Zalankemeny 770 Zenta 770 Zeytun, okręg 239 Złota Orda, państwo tatarskie 22, 24 Złoty Róg, część Bosforu 75S Zonguldak, zagłębie węglowe 256, 313 Zrinyivar, twierdza 706 Zsitvatórok 95 Zulkadir (Dzulkadir), księstwo 43, 66, 67 ZSRR 76, 314-316, 318, 319, 321, 323, 324, 328, 333, 334 Żurawno 108 Żwaniec 774 Żydzi 37, 56, 85, 129, 138, 182, 189, 226, 258, 272, 277, 321, 322, 328 SPIS ILUSTRACJI Str. 1. Łucznik huński. Starochiński rysunek na kamieniu (G. Feher, Tanumd-nyok a nepvandorlaskori steppei nepek yiseleteról, I, „Archaeologiai Erte-sito", 83, z. 2, 1956) ....................... 11 2. Napis runiczny na kamieniu w języku starotureckim ułożony na cześć władcy Tonjukuka, znaleziony nad rzeką Selengą w Mongolii (S. E. Małow, Pam-jatniki driewnietjurkskoj pis'miennosti, Moskwa 1959) .......... 14 3. Nagrobny napis runiczny w języku starotureckim znaleziony nad rzeką Ta- las (tamże) ............................. 20 4. Dysk słoneczny, służył jako symbol władzy lub jako znak kultowy używany przez Hetytów, znaleziony w Alacahuyuk w Anatolii (Tresor de la Turguie, Ar-thaud, Paris 1959. Fot. M. Piwowarska) ............... 27 5. Płaskorzeźba z pałacu w Karkemisz, stolicy państwa hetyckiego (tamże. Fot. M. Piwowarska) ........................ 31 6. Fragment tkaniny brokatowej wyrabianej w XIII w. w Konyi, z dwugłowym orłem przedstawiającym emblemat władzy królewskiej za panowania Sel-dżuków (T. Talbot Rice, The Seljuks, London 1961. Fot. M. Piwowarska) 34 7. Grobowiec sułtana seldżuckiego Alaeddina Keykobada I w Kayseriye, XHI w. (Fot. J. Reychman) ..................... 35 8. Grobowce sułtanów seldżuckich w Konyi, XIII w. (Fot. J. Reychman) . . 38 9. Medresa Cifte Minare i grobowiec Alaeddina w Erzurumie, okres seldżucki (E. Imhof, Ch. R. Leuthold, Unbekannte Turkei, Bern 1970. Fot. M. Piwowarska) ............................. 43 10. Sułtan Mehmed II Zdobywca (Fatih). Obraz olejny ze zbiorów Topkapi Sarayi (La Turąuie, Librairie Larousse, Paris 1969, Fot. M. Piwowarska) 52 11. Janczar w charakterystycznym nakryciu głowy zw. kecze. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ........................ 53 12. Bałtadży — gwardzista, strażnik. Miniatura (tamże) .......... 58 13. Płyta dekoracyjna umieszczona nad fontanną (ce^rne) w dawnym karawan- seraju w Izmirze, XVII w. (Tresor de la Turguie. Fot. M. Piwowarska) ... 60 14. Meczet w Bitolj w Jugosławii (reprod. z pocztówki) .......... 61 15. Turecka mapa Besarabii (1. H. Uzuncarsih, Osmanli tarihi, t. V, Ankara 1956. Fot. M. Piwowarska) ..................... 62 16. Bitwa sułtana Bajezida II z Bizantyjczykami. Miniatura (E. Grube, A. M. Fa-bris, Miniaturę islamiche..., [w:] H Congresso Internazionale di Arte Turca, Yenezia 1962. Fot. M. Piwowarska) ................. 65 378 17. Sułtan Sulejman I. Rytował Busch (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot. Prac. Mikrofilmowa) ........................ 69 18. Traktat sułtana Sulejmana I z królem Polski Zygmuntem I (AGAD, Dz. Turecki, teczka 19, nr 41. Fot. Z. Tomaszewska) ........... 70 19. Znaki na chorągwiach ort janczarskich (A. F. de Marsigli, Stato militare dell'Impero Ottomano, Amsterdam 1732. Fot. M. Piwowarska) ..... 74 20. Księga rachunkowa (defter) z XVI w. dla okręgu Śrem w Serbii (ze zbiorów prywatnych J. Reychmana)...................... 77 21. Roksolana, żona sułtana Sulejmana I (Boyssardus, Leben und Contra- faiten der tiirkischen und persischen Sultane, Frankfurt 1596) ...... 82 22. Twierdza Anadolu Hisan nad Bosforem. Rycina (L. Galibert, C. Pelle, Constantinopole ancienne et modernę, Paris 1855. Fot. M. Piwowarska) . . 85 23. Sułtan Murad III (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot. Prac. Mikrofilmowa) ............................... 88 24. Tugra z aktu przymiernego sułtana Murada III do króla Stefana Batorego z 1577 r. (AGAD, fot. Z. Tomaszewska) ............... 91 25. Oblężenie Egeru na Węgrzech przez Turków w r. 1596. Rycina z XVII w. (Bibliotheąue Nationale w Paryżu) .................. 93 26. Sułtan Mustafa I. Rysował J. F. Leopold (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot. Prac. Mikrofilmowa) ...................... 96 27. Sułtan Osman II. Rysował i rytował L. Kilian (tamże) ......... 97 28. Czawusz, posłaniec. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ....... 99 29. Turecki okręt wojenny. Miniatura (tamże) .............. 101 30. Marynarz tureckiej floty wojennej. Miniatura (tamże) ......... 103 31. Łodzie sułtana. Miniatura (tamże) .................. 104 32. List sułtana Selima II do króla Zygmunta Augusta z r. 1568 zawierający prośbę o zapewnienie bezpiecznego przejazdu przez ziemie polskie kupcom tureckim powracającym z Moskwy (oryginał w AGAD) ...... . 105 33. Audiencja posła polskiego Jana Gnińskiego u sułtana (miniatura wyk. przez P.-P. Sevina w r. 1679. Zbiory Muzeum Narodowego w Krakowie, Oddział Czartoryskich. Fot. S. Łopatka) ................. 106 34. Obiad wydany na cześć posła polskiego Jana Gnińskiego przez wielkiego wezyra Kara Mustafę (miniatura wyk. przez P.-P. Seyina w r. 1679. Tamże. Fot. S. Łopatka) .......................... 107 35. Pejk, gwardzista sułtański. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ... 110 36. Przywilej wystawiony przez sułtana Ahmeda I odnoszący się do handlu z Polską (oryginał w Muzeum Narodowym w Krakowie, Oddział Czartoryskich) .............................. 113 37. Pismo sułtana Murada IV do króla Zygmunta III (AGAD, Dział turecki, teczka 308, nr 566, Fot. Z. Tomaszewska) .............. 118 38. Tugra z pisma sułtana Murada IV do króla Zygmunta III (tamże. Fot. Z. Tomaszewska) ............................. 119 39. Paź sułtana. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ........... 122 40. Dragoman — tłumacz poselstw europejskich przy Wysokiej Porcie. Miniatura (tamże) ............................ 124 379 41. Sułtan Ahmed II. Rytował M. Lang (Bibl. Narodowa w Warszawie. Fot. Prac. Mikrofilmowa) ................ ....... 131 42. Turecki dywanik modlitewny, XVI w. (E. Grube, Welt des Islam, New York 1967. Fot. M. Piwowarska) ................ 135 43. Minier. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) ............. 140 44. Flota turecka na morzu Marmara, XVIII w. Rycina wg obrazu Vanmoura (M. de Ferriol, Recuil des estampes reprezentant differantes nations du Le-vant, Paris 1714. Fot. L. Sempoliński). ................ 145 Walki Turków na Węgrzech w XVII w. Rycina (Simplicissimus węgierski, ............................. 149 1683) 45. 46. Plac At Meydam w Stambule w XVII w. Rycina wg obrazu Vanmoura (Ferriol, op. cit.) . ......................... 152 47. Patrona Halil, przywódca powstania ludowego w Stambule, XVIII w. Obraz Vanmoura (R. van Lutterwelt, De „Turkse" Schilderijen vanJ. B. Yanmour en zijn school, Istanbul 1958) .................... 163 48. Koronacja sułtana Abdulhamida I. Miniatura (ze zbiorów króla Stanisława Augusta w Gąb. Rycin Uniw. Warsz., teka 171. Fot. Prac. Reprograficzna) 173 49. Wielki wezyr. Miniatura (tamże) ................... 179 50. Pisarz siedzący na sofie. Miniatura (tamże) .............. 181 51. Płyta fajansowa w mihrabie (nisza) Zielonego Grobowca (Yesil Turbe) w Bursie (Imhof, Leuthold, op. cit. Fot. M. Piwowarska) ...... 184 52. Pałac Dolmabahce w Stambule. Rycina (Constantinople ancienne. Fot. M. Piwowarska) .......................... 185 53. Ulica w Izmirze, typowe budownictwo tureckie. Rycina (tamże. Fot. M. Piwowarska) ............................. 188 54. Pełne uzbrojenie żołnierza tureckiego (ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Fot. Z. Gamski) .................... 194 55. Szabla turecka typu kyłydż. XVH-XVin w. (tamże. Fot. L. Jastrzęb- ska) ................................ 199 56. Wieśniak turecki. Rycina (E. Raczyński, Dziennik podróży do Turcyi odbytej w roku 1844, Wrocław 1821. Fot. L. Sempoliński) ........ 208 57. Turecki posterunek wojskowy. Drzeworyt europejski .......... 214 58. Adam Mickiewicz w towarzystwie Sadyka Paszy (M. Czajkowskiego) w Turcji w r. 1855. Rycina ........................ 227 59. Karta tytułowa tureckiego podręcznika wojskowego z r. 1835 (Tiirk Ta$ Basmacihgi, Ankara 1946) ...................... 235 60. Bombardierzy tureccy w strojach z początku XIX w. Litografia (J. Brin-desi, Elbicei Atika. Musee des Anciens Costumes Turcs de Constantinople, Paris 1880) ............................. 238 61. Szabla turecka typu kyłydż. XIX w. (ze zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Fot. L. Jastrzębska) .................. 240 62. Sułtan Abdulaziz. Obraz polskiego malarza Stanisława Chlebowskiego (ze zbiorów Państwowej Galerii Obrazów we Lwowie) ........... 243 63. Tekfur Sarayi, dawny pałac cesarzy bizantyjskich w Stambule .... 248 64. Midhat Pasza. Portret ........................ 253 65. Karta tytułowa dzieła Mustafy CelMettina (Konstantego Borzęckiego) Les Turcs anciens et modems (Bibliotheąue Nationale w Paryżu) ...... 261 380 66. Widok Stambułu z cmentarza w dzielnicy Eyup. Przez to miejsce w r. 1453 sułtan Mehmed II przeprowadził swe wojska i okrążył Stambuł od strony Złotego Rogu (Fot. J. Reychman) .................. 263 67. Meczet w Eyiip. Przełom XVIII i XIX w. (Fot. J. Reychman) ...... 266 68. Artyleria turecka w Sanaa, stolicy Jemenu, początek XX w. (Fotografia podróżnika H. Burchardta) ..................... 269 69. Manifestacja w Stambule przeciw interwentom w r. 1920 („Illustration", 7II1920, nr 4014). ......................... 282 70. Ismet Pasza Inónii podczas kampanii w r. 1922 w Aksehirze (tamże, 9IX 1922. nr 4149) ........................... 287 71. Ataturk z żoną Latife Hanim w r. 1923 (La Turąuie. Fot. M. Piwowarska) 290 72. Ewakuacja wojsk alianckich ze Stambułu jesienią 1923 r. („Illustration", 1923. nr 4206) ........................... 292 73. Kemal Pasza Ataturk i Ismet Pasza Inonu podczas obrad Wielkiego Zgromadzenia Narodowego w Ankarze w r. 1922 (tamże, 16IX 1922, nr 4150) 305 74. Fabryka miedzi w Anatolu (La Turąuie. Fot. M. Piwowarska) ..... 310 75. Oddział wojska tureckiego podczas ćwiczeń (Turkey, Life World Library, 1966. Fot. M. Piwowarska) ..................... 317 76. Współczesna parada orkiestry janczarskiej (La Turąuie. Fot. M. Piwowarska) ................................ 326 77. Współczesna Ankara (Fot. J. Reychman) .............. 329 SPIS MAP Str. 1. Kaganaty tureckie w Azji Wschodniej i tureckie ludy koczownicze na pograniczu Azji i Europy (VI—X w. naszej ery) ......... 17 2. Azja Mniejsza w okresie państwa seldżuckiego (XI—XIII w.) ...... 40 3. Azja Mniejsza i Bałkany w połowie XIV w. w przededniu podbojów osmańskich w Europie i zjednoczenia państewek tureckich w Anatolii ..... 48 4. Ekspansja Turcji na morzach i wyprawy floty tureckiej na Morzu Śródziemnym i Oceanie Indyjskim w XVI w. ................. 72 5. Powiększenie się obszaru państwa osmańskiego w latach 1299—1699 . . 94 6. Straty terytorialne państwa osmańskiego na terenie europejskim w XVIII w. 176 7. Straty terytorialne Turcji osmańskiej na Bałkanach od początku XIX w. do wybuchu pierwszej wojny bałkańskiej (1912) ........... 274 8. Straty terytorialne Turcji osmańskiej w XIX w. na terenach wschodnich 279 9. Straty terytorialne Turcji w Azji i Afryce od początków XIX w. do początków I wojny światowej ....................... 285 10. Projekty rozbioru Turcji w latach 1918-1920 ............. 291 11. Turcja od traktatu w Sewes do traktatu w Lozannie .......... 300 12. Szkic pozycji greckich i tureckich w przededniu decydującego rozstrzygnięcia (1922) ............................... 302 382 SPIS TREŚCI OD AUTORA ..... NOTA TRANSKRYPCYJNA Str. 5 I. NAJDAWNIEJSZE DZIEJE PLEMION TURECKICH Pochodzenie Turków ....................... 9 Pierwsze organizmy państwowe ludów tureckich ........... 13 Wędrówki plemion tureckich na zachód ............... 18 Turcyzacja Azji Środkowej ..................... 21 D. PRZYBYCIE TURKÓW DO ANATOLII Państwo Wielkich Seldżuków .................... 26 Anatolia, jej warunki geograficzne i rola dziejowa .......... 29 Państwo Seldżuków w Azji Mniejszej ................ 32 Wewnętrzny stan państwa seldżucko-anatolijskiego w pierwszej połowie XIII wieku ............................ 35 Upadek państwa Seldżuków anatolijskich .............. 38 • m. NARODZINY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO. POCZĄTEK EKSPANSJI Początki państwa osmańskiego ................... 42 Nowe elementy w osmańskiej organizacji wojskowej: dev§irme i jancza- rzy ............................... 44 Pierwsze zdobycze Osmanów w Europie ............... 47 Zagrożenie jedności państwa osmańskiego przez Timur Lenka ..... 49 Nowy okres ekspansji tureckiej. Murad II i Mehmed II. Zdobycie Konstantynopola ............................. 51 Znaczenie zdobycia Konstantynopola dla państwa osmańskiego ... 54 Dalsze zdobycze Mehmeda II w Europie i w Azji .......... 57 V IV. OKRES NAJWIĘKSZEGO WZROSTU TERYTORIALNEGO TURCJI (XVI WIEK) Bajezid II i Selim I. Podboje tureckie w Azji, Afryce i Europie ..... 64 Panowanie Sulejmana I Wspaniałego. Kampania wojenna na Węgrzech 68 Stosunki dyplomatyczne z państwami Europy Zachodniej ....... 69 383 Kampanie Sulejmana Wspaniałego w Azji i Afryce. Przyłączenie Iraku i posiadłości północnoafrykańskich ................. 71 Ostatnia wyprawa na Węgry i zgon Sulejmana Wspaniałego ..... 75 Ustrój polityczny i administracyjny państwa osmańskiego w XVI wieku 76 Struktura agrarna państwa tureckiego ................ 79 Tolerancja władz. Egalitaryzm ludności i problem poturczeóców i renegatów .............................. 81 Życie gospodarcze, rozkwit kulturalny. ............... 84 V. OKRES ZASTOJU I SCHYŁKU IMPERIUM OSMAŃSKIEGO (KONIEC XVI I XVII WIEK) Selim H i Murad III. Pierwsze oznaki słabości państwa osmańskiego . . 87 Zdobycie Cypru, porażka pod Lepanto. Dalsze podboje w Afryce Północnej i Persji .......................... 89 Nowe wojny węgierskie za Mehmeda III .............. 92 Dalsze przejawy rozkładu jedności państwa ............. 95 Próby powstrzymania rozpadu państwa za Murada IV i nawrót anarchii za Ibrahima I ........................ 98 Rządy rodu Kopriilu ....................... 100 Wyprawy wojenne w drugiej połowie XVII wieku .......... 102 Ostatnie próby rozstrzygnięcia sytuacji w Europie Środkowej ..... 108 Koncepcja utworzenia Świętej Ligi ................. 109 Oddziaływanie klęsk militarnych na sprawy wewnętrzne........ 109 Ostatnie kampanie i traktat w Karło wicach ............. 110 VŁ STAN WEWNĘTRZNY PAŃSTWA OSMAŃSKIEGO (OD POŁOWY XVI DO KOŃCA XVH WIEKU) Zarodki przemian w epoce stagnacji i schyłku świetności ....... 112 Rozbudowa aparatu władzy i administracji ............. 112 Administracja lokalna ....................... 117 Przeobrażenia w organizacji wojska ................. 120 Kryzys w rolnictwie ........................ 126 Rzemiosło, przemysł, handel .................... 128 Skarbowość i finanse ....................... 130 Kryzys stosunków społecznych ................... 133 Nauka, kultura i oświata ..................... 136 Rewolty janczarskie i bunty feudałów ................ 139 Formy oporu mas ludowych przeciw uciskowi administracji: odmowa płacenia podatków, zbiegostwo, bunty................ 143 VH. OKRES UPADKU TURCJI (XVIII WIEK) Turcja po traktacie karłowickim .................. 148 Rewolucja 1703 roku ....................... 150 Sprawy zagraniczne za Ahmeda III ................. 153 Lale devri (okres tulipanów), okres zabaw dworskich, wpływów europejskiej atmosfery rokoko ..................... 156 Sprawy wschodnie. Wojny z Persją ................. 160 Bunt czerwonych turbanów .................... 162 Nowe wojny z cesarstwem austriackim i Rosją ........... 165 Handel Turcji z Europą w XVIII wieku .............. 167 Dalszy postęp europeizacji ..................... 169 „Wojna polska" z Rosją 1769—1774 i traktat w Kficuk Kaynarci . . 172 Przemiany w sytuacji wewnętrznej Turcji w XVIII wieku ....... 177 Dalszy rozkład machiny administracyjnej państwa: bunty możnowładców i derebejów............................ 178 Radykalizacja ruchów plebejskich .................. 181 Próby reform za Abdulhamida I .................. 183 Wojna z Austrią (1787-1791) i Rosją (1787-1792) ......... 184 VIII PIERWSZE REFORMY Z PRZEŁOMU XVIII I XIX WIEKU Kryzys struktury państwa osmańskiego u schyłku XVIII wieku .... 187 Turcja a rewolucja francuska .................... 189 Turcja wobec nowej sytuacji międzynarodowej ............ 190 Pierwsze reformy zwane nizam-i cedid ............... 193 Przyczyny niepowodzeń pierwszych reform.............. 195 Bunty feudałów, nKtoJcyrdżały ................... 196 Sprawy zewnętrznopolityczne na przełomie XVIII i XIX wieku ... 198 Powstanie w Serbii i początek wojny rosyjsko-tureckiej ........ 200 . Przewroty lat 1807-1808 ..................... 201 Y^ Rządy Mustafy Bayraktara i jego upadek .............. 203 Stosunki zagraniczne. Kontynuacja wojny z Rosją i pokój w Bukareszcie 205 Drugi okres prób reformatorskich za rządów Mahmuda H. Zniesienie instytucji janczarów ........................ 207 Nowe ruchy separatystyczne i odśrodkowe ............. 210 Powstania narodowe na Bałkanach ................. 211 Dalszy ciąg reform i posunięcia europeizacyjne Mahmuda n ..... 213 Wielki kryzys „sprawy wschodniej" ................. 216 K. OKRES WIELKICH REFORM: TANZIMAT 1839-1878 Manifest z Gulhane i jego reformy ................. 219 Nadzieje emigracji polskiej na pomoc Turcji. „Agencja polska" w Stambule ............................... 223 Wojna krymska 1853-1856 .................... 225 Początek drugiego okresu wielkich reform tanzimatu: hatt-i humayun z 1856 roku i jego skutki ..................... 228 A Nowe prawa agrarne i osadzanie zagranicznych kolonistów ..."... 229 • "ii Reformy ustawodawcze i administracyjne .............. 230 Starania o postęp gospodarczy ................... 231 Działalność Polaków w Turcji w drugim okresie tanzimatu ...... 233 Poczynania reformatorskie w dziedzinie oświaty ........... 235 Rozwój literatury i sztuki .............-••••••• 236 Kryzys tanzimatu i jego przyczyny ...........-••••• 237 384 25 — Historia Turcji 385 Ruchy odśrodkowe i niepokoje w latach sześćdziesiątych ..... Ruch młodoosmanów ....................... 240 Konstytucja midhatowska z 1876 roku ........ "M'> _239 „ f Nowe powstania na Bałkanach i wojna rosyjsko-turecka 1877—1878 . . ' ~* / Kongres berliński (1878), jego postanowienia i skutki . . . . . . / . X. OKRES ABSOLUTYZMU ABDULHAMIDA II (1878-1909) ! ' Sytuacja zewnętrzna po kongresie berlińskim ............. l 5 Dalsze straty terytorialne Turcji .................. Nowe prądy w orientacji zewnętrznej Turcji i ideologii absolutyzmu: germanofilizm i panislamizm .................... Rządy wewnętrznej tyranii: terror polityczny ............ Przesłanki przemian społecznych na przełomie wieku: rozwój pewnych gałęzi przemysłu i powstanie tureckiej klasy robotniczej ;...... Pierwsze ruchy i organizacje robotnicze ............... Podłoże przemian kulturalnych . . ................ C Początki tureckich dążeń narodowych ................ •'•'•'' Nawrót do tureckości ....................... «f~ Początki opozycji politycznej. Pierwsze kółka spiskowe. Ruch młodo-^ turecki ......... Wzrost aktywności ruchu młodotureckiego po roku 1905 242 244 247 250 251 252 254 255 257 258 260 260 264. 265 XL REWOLUCJA MŁODOTURECKA I PIERWSZA WOJNA ŚWIATOWA 1908-1920 !)L, Przesłanki i wybuch rewolucji ................... j L, Kontrrewolucja i ujęcie przez młodoturków pełni władzy ....... \ L, Rozwój ruchu robotniczego za rządów młodoturków ......... l ^ \ S Europa a rewolucja młodoturecka. Wojna włosko-turecka i nowy prze-' wrót reakcyjny w Stambule .................... j "CM i L, Wojny bałkańskie i trzeci powrót młodoturków do władzy ...... |LRządy wewnętrzne triumwiratu młodotureckiego ........... Przeobrażenia ideologiczne. Kryzys osmanizmu, początki panturkizmu '^ Przeobrażenia w polityce zagranicznej: zbliżenie do Niemiec .... i^J Turcja w początkach pierwszej wojny światowej ........... J" 2 Działania wojenne w Dardanelach, na froncie sueskim i mezopotamskim '"<^ Front kaukaski i nadzieje panturkistyczne .............. Sprawy wewnętrzne w okresie pierwszej wojny światowej ....... Klęska Turcji i plany jej rozbioru przez mocarstwa; rozejm w Mudros i traktat w Sevres ........................ XH. WOJNA WYZWOLEŃCZA. REWOLUCJA KEMALISTOWSKA I JEJ REFORMY Przesłanki tureckiego oporu .................... '5c/Problerfl władzy .................. ^/^Rozpędzenie przez Anglików parlamentu w Stambule i nizowanej walki zbrojnej początek zorga- ^-Sytuacja zewnętrzna rewolucji tureckiej; pomoc ze strony Rosji Radziec-->-i;„; kiej 386 Sprawy granic północno-\vschodnich w polityce Obca interwencja zbrojna .......... Konferencja i traktat w Lozanflie .......'"'''' .//^Przeobrażenie Turcji w państwo nowoczesne ... ^U/Podstawowe reformy ustroju polityczno-państwowego.' Ogłoszenie reDubliki ri O Ofensywa laicyzmu .............. '''OPrzenŃany kulturalne ... ......... ••••••••• ^GBocjalne i gospodarcze posunięcia Republiki Tureclciej ^Położenie warstwy chłopskiej i robotniczej. Powstania Kurdów ;» Turcja w okresie światowego kryzysu gospodarczego 1929-1933'; w latach pokryzysowych ........... Polityka zagraniczna Turcji keBialistowskięj ... ••••••••• Turcja w latach zagrożenia p«*cju i w początkach'^^ ^ ^ towej .......... ......... Sprawy wewnętrzne w Turcji w okresie drugiej woj%'świato ej ' Turcja w dalszym okresie drugiej wojny światowej ' ' ' Okres pewnych swobód i reform (1945-1950) i zaostrzenia walkj po; litycznej ......... ......... Turcja pod rządami Partii Demokratycznej 1950-1960 •'•••••• Zamach stanu z 27 V 1960 r. i jego konsekwencje . •••••••• Nowe zaostrzenie walki politycznej i nawrót wpływów bvłei' Partii' De' mokratycznej ................. Przemiany w polityce zagrailjczfiej Turcji po roku l9g0 ''•••••• Położenie wewnętrzne w Turcji na początku lat siederndziesiątych .' .' ] WSKAZÓWKI BIBLIOGRAFICZNE GENEALOGIA SUŁTANÓW LISTA SUŁTANÓW TURECKICH ... ... LISTA PREZYDENTÓW REPUBLIKI TURECKIEJ SŁOWNICZEK TERMINÓW TURECKICH INDEKS NAZWISK ....... ... INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH l N^RODOWOŚCI . SPIS ILUSTRACJI ....... ......... SPIS MAP .......... ....... 357 298 300 303 304 306 307 308 310 311 313 315 316 320 321 325 327 328 330 333 335 337 342 344 344 345 353 368 378 382