Zbigniew Jerzyna LISTY DO EDYTY Wydawnictwo „Tower Press” Gdańsk 2001 3 Tower Press 2000 Copyright by Tower Press, Gdańsk 2000 4 Copyright by Zbigniew Jerzyna 5 W tej książeczce spróbowałem, chyba po raz ostatni, uśmiechnąć się do świata 6 Piszę do Ciebie z daleka z głębi moich lat Twoje oczy usta włosy Twoje ciało na wskroś to mnie przenika jakbym śnił we śnie otworzyłem okno nie mogę napatrzeć się na Ciebie 7 Piszę do Ciebie w pierwszych polskich słowach Daj ać ja pobruszę a ty poczywaj Mówię do Ciebie Ty do mnie słuchają nas drzewa i kwiaty niebo i rzeka słucha nas cisza Piszę do Ciebie a ty poczywaj 8 Piszę do Ciebie w zasmuceniu bo już mnie nie będzie kiedy będziesz teraz każda chwila z tobą jest wiekuista kiedy będę Tam uśmiechnij się do mnie 9 Piszę do Ciebie z głębi krajobrazu przesyłam ci osobną sosnę i pagórek krzak głogu przesyłam ci oddech krajobrazu i zakręt rzeki 10 Piszę do Ciebie znad morza poranek poprzez mgłę widzę Twoją sukienkę Nagle morze się burzy już odwrócony widzę Twoje niebieskie oczy 11 Piszę do Ciebie o modlitwie las modli się za nas obłoki kaczeńce na stawie brzoza i słowik w gęstwinie kamień polny i gałązka bzu Piszę do Ciebie w ciszy która modli się za nas 12 Piszę do Ciebie o poranku czy się naspałaś otworzyłaś okno na świat pozdrowiłaś jaskółkę 13 Piszę do Ciebie i daję to co jest we mnie najlepsze słowa bez złego spojrzenia bez złych zamiarów pułapki Piszę do Ciebie słowami które są wolne i otwarte 14 Piszę do Ciebie z jesieni jak się czujesz w tych liściach gęstej mgle w ciężkich kolorach światło słońca układa się jak fałdy sukni Twoje młode serce bije we mnie Piszę do Ciebie listy które płoną 15 Piszę do Ciebie z prośbą uważaj na siebie w tym oceanie świata który bywa nieprzewidywalny zaprasza do przypadku atakuje podstępem wpędza w zasadzkę uważaj na siebie 16 Piszę do Ciebie o dotyku dotknij mojego czoła boli mnie świat Ja dotknę Twoich piersi bioder poczuj moje ręce na plecach udach na brzuchu Piszę do Ciebie i ten list pachnie Tobą 17 Piszę do Ciebie o śmierci jak to jest jak nie jest oddać ducha odwrócić się od świata odejść kiedy rośnie trawa płynie rzeka spocząć Piszę do Ciebie Jakbym gasił światło w pół odpowiedzi 18 Piszę do Ciebie zalękniony w nocy przypomniałem sobie myśl Pascala pisał największą zgubą są nasze uczucia wciąż trwała noc nie mogłem doczekać się świtu 19 Piszę do Ciebie w gorączce choroba poniża podaję sobie lekarstwo przykrywam się kołdrą jestem sam na sam z chorobą puste krzesło obok i przyćmiona lampa 20 Piszę do Ciebie o poezji jest oddechem drogą ułożoną z kamieni ukrzyżowaną sprzecznością nocą w świetle dnia i jasnością w ciemności bólem pełnym blasku Tobą którą odczytuję z moich słów 21 Piszę do Ciebie o zamęcie ból sam boli jego brak gdy bliska odchodzisz i obca wracasz samotność w słońcu prześcieradło nocy brak drzwi i okien osłupiałe przedmioty czas ponagla czas Piszę do Ciebie słowami Szekspira „rany się goją i kończy się zamęt” 22 Piszę do Ciebie o pocałunku w tym dotyku milknie cała mowa świata to jak kąpiel w jaśminie tak wspólna że nikt nam jej nie odbierze rodzi się chwila dla której nie ma nazwy róża która nie rani zaszeptany szept gniazdko bólu i słodyczy pieczęć na tajemnicy 23 Piszę do Ciebie o losie to że jesteś jak Jakub z Aniołem pasuję się o Ciebie każdego dnia staję na Twoim progu odchodzę wracam ale po stokroć jestem Piszę do Ciebie 24 Piszę do Ciebie by opisać jedną fotografię z dzieciństwa Józefów przed Powstaniem sosnowy las letnisko ojciec śpi na ławce pod drzewem matka patrzy z ukrycia ja na werandzie w pajacyku mój młodszy brat niesie poziomki w koszyczku to wszystko 25 Piszę do Ciebie w rozterce wybacz że nie jestem młody nie przepłynę Wisły nie pobiegnę w maratonie Ach Mont Everest Ale dopiero teraz potrafię udźwignąć los w swojej uwadze 26 Piszę do Ciebie tam gdzie teraz jesteś idziesz ulicą widzę cię w moim czułym wyobrażeniu nawlekasz igłę za oknem pada śnieg mówisz coś czego nie słyszę otwierasz książkę przytulasz głowę do poduszki Piszę do Ciebie śniąc o Twoich snach 27 Piszę do Ciebie o ziewaniu jak Ty cudownie ziewasz z takim westchnieniem jakbyś nagle pomyślała świecie czego ty ode mnie chcesz 28 Piszę do Ciebie bo czuję że się oddalasz Twój głos słyszę na krańcach lasu pukam do drzwi jawy i boję się obudzić 29 Piszę do Ciebie o lustrze nie jest ozdobą jest prawie osobą kimś z rodziny odbija radość w domu i zmęczenie śledzi każdy Twój ruch ogląda Cię nagą Tylko nie może tego zapamiętać 30 Piszę do Ciebie o płaczu widzę Twoją skrzywdzoną twarz popłacz „jedna łza dziecka nie jest warta całego świata”? popłacz będzie jak po deszczu tęcza o gdybym mógł się rozpłakać ??Dostojewski 31 Piszę do Ciebie aby powiedzieć że przetoczyłem się przez noc dobrze jest obudzić się po tej stronie oby tylko świat przyjął mnie w ciepłe ramiona 32 Piszę do Ciebie o tych co odeszli o moim Ojcu Staszku Grochowiaku Basi Sadowskiej i o Staszku Danie o Staszku Benskim i o Sławku Krysce o moim druhu Kaziu Grześkowiaku umarli bolą Piszę do Ciebie jeszcze wychodzący z bramy cmentarza 33 Piszę do Ciebie z Puszczy Kozienieckiej las szykuje się do zimy butwieją liście pogubiły się ścieżki śpi borowik wiatr liczy drzewa wiewiórka w łapkach tuli orzeszek pocałuj mnie bo jest zimno 34 Piszę do Ciebie w zatroskaniu jak się czujesz masz swoje życie dom jak sobie radzisz z sobą jak bronisz się przed życiem by ocalić życie 35 Piszę do Ciebie w dniu kiedy spadł pierwszy śnieg jakby wróciło dzieciństwo biało to jak ślub sekretne przyrzeczenia Piszę do Ciebie w tym liście pada śnieg 36 Piszę do Ciebie bo chciałem o coś ważnego zapytać jak żyć pytam siebie i Ciebie może zapytamy kogoś otworzymy książkę Ten co jest ukryty wie jak żyć aby nie ranić nie być poranionym jak nieść to co jest i to czego nie ma jak nie kaleczyć życia nie trwonić Piszę do Ciebie z niepokojem bo do końca nie wiem 37 Piszę do Ciebie o Czechowie padają proste słowa błagania i zaklęcia silne kobiety prośby i przyrzeczenia słabi mężczyźni samotność przy herbacie samowar duszno od niekochania gesty wracają do siebie wyrwać się stąd otworzyć okno w oczach brzozy walą się na śnieg Piszę do Ciebie w słowach Płatonowa wstyd palący wstyd 38 Piszę do Ciebie aby Ci powiedzieć jestem patrzę w okno otwieram drzwi myślę o Tobie boli mnie Twój ból smuci Twoja troska Twój uśmiech rozjaśnia moje jutro Piszę do Ciebie aby Ci przypomnieć że jesteś 39 Piszę do Ciebie o pewnym zdarzeniu wczoraj w samo południe widziałem jak złodziej zerwał łańcuszek z szyi kobiety potem uciekał w tłum coraz dalej aż na kraniec samotności 40 Piszę do Ciebie o zrozumieniu to jakbyś chciała kogoś wytłumaczyć przed nim i wejść na jego drogę odsłonić jego los do swojej dodać nie swoją samotność zrozumieć kogoś to wybaczyć sobie 41 Piszę do Ciebie o tym jak mężczyzna czasami myśli o kobiecie z namysłem ją rozbiera ma pełną głowę jej nagości kobiecości oddycha tym karmi się chodzi po jej ogrodzie sam staje się jej ogrodem jest coraz bardziej głodny 42 Piszę do Ciebie o alkoholu mówi kobieta kocham tego mężczyznę ale kiedy zobaczyłam jak się zatacza jak łamie się głos i ta jego niepewność moja miłość zapadła się we mnie Piszę do Ciebie o tym mroku który zjada świadomość 43 Piszę do Ciebie o czułości zobacz biedronka poprawiasz włosy zamyśliłaś się nad swoimi myślami to Twój grzebień Twoje kolczyki Twój policzek na mojej dłoni 44 Piszę do Ciebie siedząc nad białą kartką nic jakby mnie nie było kartka patrzy na mnie czeka co mam powiedzieć co zapisać nagle w olśnieniu kwitnąca jabłoń dzieciństwo zapisałem to skrzętnie w posiwiałych słowach 45 Piszę do Ciebie o zaufaniu tego prawie niema ufam i diabeł ma pełne ręce roboty ogarnia mnie lęk niepewność Piszę do Ciebie bo ufam Twojej ufności 46 Piszę do Ciebie o muzyce nie w filharmonii na stacji kolejowej w barze pośród rozlanego piwa śpiących pasażerów usłyszałem arię na strunie – G Piszę do Ciebie bo zobaczyłem wtedy Anioła 47 Piszę do Ciebie o młodości mówi ciałem dotyka ognia krzyczy jest bezradna nie docenia swojej urody w nieuwadze poraża ją ból nie jej oczy podziwiają jej piękno kiedy zaczyna rozumieć przestaje być młodością 48 Piszę do Ciebie wiosną słoneczna miotła wygarnia ze mnie resztki zimowych mroków ach uśmiechnąć się jesteś już wiosenna zrzuciłaś futro odwinęłaś szalik czy rozpuściłaś włosy pokazałaś światu kolana 49 Piszę do Ciebie o oczach kiedy patrzysz świat wtedy istnieje Twoje oczy mówią wszystko ma sens patrzę w Twoje oczy i rozumiem to czego nie można zrozumieć 50 Piszę do Ciebie o wokalizie śpiewa kobiece ciało sama kobiecość milcząca sygnaturka po dolinach niesie się po górach po obłokach jaskółki kobiecego ciała 51 Piszę do Ciebie o zapachach jaśmin zapach Twojego uśmiechu róża zapach Twojego zapachu łubin zapach mojego głodu zapach łąki jakbyś zrzuciła sukienkę 52 Piszę do Ciebie o owocach kosztela słodycz dzieciństwa morwa smak pierwszej miłości jabłko zwrócony grzech śliwka oczy które zasypiają Piszę do Ciebie skryty w zagajniku o owocku leśnym 53 Piszę do Ciebie w czerwcu połowa roku nie mojego życia wszystko takie ciężkie upał przemykam się powoli od cienia do cienia Piszę do Ciebie na pewno jesz lody pod wielkim parasolem 54 Piszę do Ciebie o zmęczeniu uśmiech się męczy pierwsze spojrzenie myśl słowa światło się męczy otwarte ramiona Piszę do Ciebie idąc bardzo zmęczoną ścieżką 55 Piszę do Ciebie w noc bezsenną za dużo myślenia to co się stało nie może odpocząć dzień mógł być lepszy południe słoneczne wieczór spełniony dlaczego dlaczego Piszę do Ciebie o przyjdź śnie zbawienny 56 Piszę do Ciebie o Barbarze Radziwiłłównie miała brzydką chorobę cały dwór się brzydził tylko August król brał ociekające ropą tampony wynosił na złotej tacy Piszę do Ciebie o tym szczerym złocie jego miłości 57 Piszę do Ciebie po długim niewidzeniu widzę Cię odmienioną nowe uczesanie do kobiety wróciła dziewczynka do dziewczynki kobieta uwolniłaś włosy w nich uśmiech niepowtarzalny Twoje wesołe oczy w niewesołym świecie 58 Piszę do Ciebie o grzechu wykradziony niebiosom kwitnie pachnie szalejem i blekotem sianem trzyma jabłko za plecami grzech zrywam go zawsze z wysokiej gałęzi ma smak leśnej jagody ach jak smakuje Piszę do Ciebie czy wiesz grzech ma oczy anioła 59 Piszę do Ciebie o Tobie o rozkwitająca sukienka jest pełna Ciebie W Twoich oczach są dalekie podróże owoce niezerwane ciekawość ale odpychasz ciemność nie zatrać siebie w sobie ku jasnym przeznaczeniom idź zawsze dumna 60 Piszę do Ciebie Pieśnią nad Pieśniami Twoje imię jest jako olejek rozlany ogrodem zamknionym jesteś źródło zamknione zdrój zapieczętowany pięknaś jak Jeruzalem Piszę do Ciebie przyjaciółko moja 61 Piszę do Ciebie aby oznajmić że nastał dzień wyobraź sobie rano południe wieczór cały dzień 62 Piszę do Ciebie bo ostatnio ktoś mi powiedział spotkałeś tę młodą dziewczynę przed wielką podróżą Piszę do Ciebie idąc w tym czekaniu 63 Piszę do Ciebie w zamyśleniu nie dane było nam być w środku życia tylko znaki sygnały jakiś przelot jaskółki przesunięcie obłoku cień agrestu ślad na piasku Piszę do Ciebie ten list 64 Piszę do Ciebie nie otwieraj tego listu jest w nim wszystko tak dużo chciałem powiedzieć dużo przemilczeć tego nie da się obronić ale można ocalić Piszę do Ciebie nie otwieraj tego listu 65 Picasso