Moc sztuki praca zbiorowa pod red. A. Kowala Krakowski Szpital Neuropsychiatryczny Kraków 1996 Moc Sztuki Innowacje w praktyce terapii sztuką i terapii kreatywnej 1996 KSN im. Józefa Babińskiego w Krakowie. Przedmowa do wydania polskiego. Książka i film, które Państwu przedstawiamy to praktyczny i systematyczny przegląd zastosowania dramatu, malarstwa, muzyki i tańca w terapii. Przede wszystkim w psychiatrii, ale także w medycynie ogólnej, np.w postępowaniu z chorymi nieprzytomnymi w oddziałach intensywnej terapii. Przybliżają one metody pozwalające wzmocnić zdrowie poprzez twórcze działania, których rezultatem obok ewentualnych dzieł sztuki jest zmiana funkcjonowania człowieka i poprawa jakości jego życia. Pokazują wreszcie, jaki zakres ma kultura i kreatywność w ogóle dla polepszenia stanu psychicznego i cielesnego indywidualnego człowieka. Mam więc nadzieję, że książka i film wypełnią lukę w piśmiennictwie polskim, dostarczą setkom czytelników wiedzy i nowych pomysłów, a dla lekarzy staną się inspiracją do szerszego niż dotąd stosowania terapii kreatywnych, a także do oryginalnego wykorzystania przedstawionych w niej metod w każdej dziedzinie medycyny. Książka i film powstały dzięki pomocy i osobistemu zaangażowaniu Pana dr Wolfganga Pituicha ze Związku Krajowego Westfalii i Lippe (LWI) z Münster oraz dzięki finansowemu wsparciu Ministra Edukacji i Nauki Republiki Federalnej Niemiec-za co chciałbym bardzo podziękować. Książka i film są dokumentem z warsztatów holenderska-niemieckich dotyczących terapii sztuką, które odbyły się w Münster w 1994 r.i w których psychiatrzy z Krakowa brali również udział, dokumentem, który wskazuje na owocną, dobrą i stale rozwijającą się współpracę. Dla Szpitala im.VII. J. Babińskiego rozwój terapii kreatywnych staje się szczególnym posłaniem, jego misją. , lmPulse der Kunst"-. W pulsie sztuki". W rytmie sztuki", . Rytmy sztuki", . Wpływy sztuki", . Impulsy sztuki", żadne z tych określeń nie oddaje wiernie w języku polskim znaczenia słów i mtenęi autorów. , Siła sztuki", . Moc sztuki"-to już nie dokładne tłumaczenie, ale lepsze przybliżenie sensu, który autorzy chcą przekazać czytelnikowi. Moc sztuki"wybraliśmy więc na tytuł książki, ale w tekście używamy też innych określeń, które w poszczególnych przypadkach dokładniej wydają się oddawać myśli autorów. Moc sztuki"wydaje się najpełniej wyrażać tę intencję, która sztuce przypisuje moc realnego oddziaływania na człowieka nie tylko poprzez piękno, ale poprzez dobro. Akt twórczy jest podstawową funkcją człowieka przynależną każdemu, a nie tylko wybitnym przedstawicielom gatunku. Zauważenie go, wydobycie i rozwój staje się źródłem, z którego należy zaczerpnąć bezinteresownie, jak również dla licznych pożytków. Znawcy piękna zwracają uwagę na wartości estetyczne dzieł sztuki mniej interesując się, jaki realny wpływ mogą one wywierać na człowieka, szczególnie na zachowanie zdrowia, zwłaszcza zaś w chorobie. Nie cały bowiem człowiek jest chory gdy choruje, ale także w chorobie zachowuje pewne momenty zdrowia, których wzmocnienie przyczynia się do przeciwstawienia się chorobie. Wiedza o tym dotyczy lekarza i nauczyciela, gdy starają się, by ich podopieczni byli twórczo aktywni w każdej sytuacji swego życia. Andrzej Kowal. Wstęp Sztuka jako terapeutyczny środek w postępowaniu z chorymi psychicznie posiada długą tradycję. Już w latach ZO-tych sztuka plastyczna miała w szpitalach psychiatrycznych szczególną wartość: jako środek wyrażania się i jako środek leczniczy w odniesieniu do chorych psychicznie zwłaszcza w przypadkach, gdzie komunikacja słowna jest zahamowana lub zabroniona. W międzyczasie w medycynie terapia sztuką i terapia kreatywna stały się zróżnicowanymi sposobami postępowania zarówno w odniesieniu do pacjentów leczonych długoterminowo w oddziałach szpitalnych jak również pacjentów poszkodowanych w wyniku nieszczęśliwych wypadków. Za pomocą: muzyki, rysunku, teatru lub tańca ciągle udaje się odsłaniać podłoże schorzeń psychicznych i otwierać możliwości dla nowych zastosowań terapeutycznych. Pedagodzy z wykształceniem specjalistycznym, artyści lub psycholodzy są o tym przekonani i z powodzeniem stosują tego typu formy terapii, na co wskazuje szereg przykładów. To innowacyjne wykorzystanie możliwości zastosowania sztuki i kreatywności u chorych odgrywa coraz większą rolę w kształceniu i dokształcaniu fachowego personelu w szpitalach psychiatrycznych. Konieczne są zatem programy szkolenia-na przykład w szkołach wyższych-programy, które umożliwiają naukę terapii sztuką w rantach studiów pedagogicznych lub też studiowanie sztuki jako uzupełniającej kompetencje we współpracy medyków z psychoterapeutami. Działając od ponad dwudziestu lat Niemiecko-Holenderskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego, które w sposób godny podkreślenia rozwija wykraczającą poza granice krajów współpracę wspiera IX. jącą zdrowie, przygotowało przy pomocy Federalnego Ministerstwa Edukacji i b (auli firn video o terapii sztuką i terapii kreatywnej wraz z objaśnieniami jej podstaw naukowo-mdycznych. Dzięki dalszemu poparciu Związku Krajowego Westfaliilippejako przedstawiciela szpitali i WestfalskiegoUniwersytetu Wilhelma w Mimster praca terapeutów sztuką z psychicznie chorymi dziećmi i dorosłymi została przedstawiona w sposób wywierający duże wrażenie. Dziękuję za to wszystkim tym, którzy się do tego przyczynili, a przede wszystkim N jeniecka-Holenderskiemu Towarzystwu Zdrowia Psychicznego za jego szczególne zaangażowanie. Ministerstwo Edukacji i Nauki Republiki Federalnej Niemiec poparcim tym kontynuuje swoje starania o dalsze impulsy dla rozwoju terapii sztuką w kształceniu i dokształcaniu. Oprócz fachowych kongresów i studiów w programach modelowych w szkołach wyższych w Ouersberg i Monachium określono specalne kwalifikacje dla terapeutów sztuką oraz wypróbowano je na kierunkach pedagogicznych wzgl, artystycznych. Realizowany obecnie projekt w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Dreźnie zamierza rozwinąć i przetworzyć sprzyjające zdrowiu zastosowania terapii sztuką dla grup społecznie upośldzonych. Dokształcanie ma przyczynić się do tego, aby terapia sztuką i terapia kreatywna mogły być w przyszłości wykorzystywane jeszcze bardziej skutecznie w zapobieganiu schorzeniom psychicznym i w leczeniu chorych.prof dr Karl-Hans Laermann. Minister Edukacji i Nauki Republiki Federalnej Niemiec. Przedmowa wydawcy Filmem "Moc sztuki"podjęliśmy próbę umożliwienia wglądu w różnorodność praktyk terapii sztuką i terapii kreatywnej. Mamy nadzieję, że ten film-skierowany do osób zainteresowanych pracą nad zastosowaniem terapii sztuką i terapii kreatywnej w szpitalach i w ich otoczeniu, a także do laików, studentów, terapeutów związanych z praktyką w klinice, którzy są otwarci na nowe zakresy zastosowań-pobudzi ich w sposób wykraczający i uzupełniający to, co może przekazać obszerna literatura fachowa. Książka towarzysząca filmowi ma objaśnić koncepcyjne i instytucjonalne tło jego poszczególnych części składowych. Przykłady praktyki terapii sztuką i terapii kreatywnej pochodzą z z Krajowej Nadreńskiej Kliniki w Bedburg-Hau koło Kleve nad Dolami Renem, z pięciu klinik okręgu Münster, dwie dalsze położone są na jego obrzeżach-jedna w pobliżu Zagłębia Robry, druga-Sauerlanduw sumie znajdują się one w promieniu maksymalnie 60 km od centrum Münster. Obszar ten jest częścią Związku Krajowego Westfalii-Lippe (LWI) , który w ciągu ostatnich 15 lat zasadniczo zreformował swoją opiekę psychiatryczną. LWI przyświecała przy tym myśl przewodnia "psychiatrii bliskiej gminie"zaproponowana przez. Psychiatrię-Enąuete". Charakterystyczne dla tego procesu reform w Westafalii-Lippe jest konsekwentne włączanie powszechnie użytecznych, w szczególności kościelnych przedstawicieli szpitali, psychiatrii uniwersyteckiej, jak również przyjmowanie i wspieranie zaangażowania obywatelskiego w formie pomocy ludzi świeckich. XI. Miasto Münster i jego okolice wzorcowa dba o ten rozwój, który odzwierciedla się zarówno we współpracy psychiatrycznych zakładów i służb, jak i w przyjmowaniu impulsów innowacyjnych, które w przypadku terapii sztuką i terapii kreatywnej wywodzą się przede wszystkim z psychiatrii holenderskiej. Przedstawicielem i pośrednikiem we współpracy i innowacji wykraczających poza granice jest od blisko 20 lat. Niemiecko-Holenderskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego. Już pod koniec lat/O-tych miały miejsce szkolenia wykraczające poza granice kraju, włącznie z wymianą współpracowników pomiędzy Krajową Nadreńską Kliniką w Bedburg-Hau i Centrum Psychiatrycznym Venray (Prowincja Limburg) . W następstwie kongresu. Sztuka i Psychiatria"w Mimster w roku 1990 doszło do uzgodnienia współpracy pomiędzy Wyższą Szkołą w Nijmegen i Krajową Nadreńską Kliniką w Bedburg-Hau odnośnie do rozwijania terapii kreatywnych w kształceniu i praktyce. (patrz s.231 i n. Dłużej istnieją kontakty robocze w zakresie psychiatrii sądowej i pomocy w zwalczaniu narkomani (np.projekt pomocy LWLw organizacji powrotu dla Niemców uzależnionych od narkotyków w Amsterdamie) . Kongresem. Sztuka i Psychiatria", w 1988 r.w Marlen (van Aniel i Piurich 1988) i w 1990 r.w Münster (van Andel i Piurich 1991) nasze Towarzystwo chciało także sporządzić bilans pracy nad terapią sztuką i terapią kreatywną w Holandii i Republice Federalnej Niemiec. Dzięki pomocy Federalnego Ministra Edukacji i Nauki mogliśmy dla celów: kongresu w Münster przeprowadzić badanie aktualnego stosowania terapii sztuką w klinikach psychiatrycznych Republiki Fderalncj Niemiec. XII. Badanie to wykazało bardzo heterogeniczny obraz ustosunkowania do wartości terapeutycznej, zarówno z punktu widzenia lekarzy prowadzących, jak i teraupeutów sztuką. W Holandii natomiast terapie kreatywne są konsekwentnie wprowadzane do istniejących koncepcji leczenia. Terapeuci kreatywni kształceni są w Holandii w czterech państwowych wyższych szkołach zawodowych i jednej antropozoficznej szkole zawodowej (Zeist) . W sumie teoria, procesu kreatywnego"jawi się tu jako jaśniej sformułowana (Houben i in.1992) a terapia kreatywna w większym stopniu jest włączona do praktyki terapeutycznej niż w Niemczech. Na obu kongresach zaproponowano liczne warsztaty i odnieśliśmy wrażenie, że zainteresowanie praktycznymi przykładami zastosowania było znacznie większe niż dyskusjami naukowymi na temat sztuki i psychiatrii. Dlatego też zdecydowaliśmy się już w trzy lata po naszym kongresie w Münster przeprowadzić w okręgu Münsterwarsztaty niemiecko-holenderskie o tematyce tarapiisztuką i terapii kreatywnej i chętnie skorzystaliśmy przy tym z okazji aby zaprosić naszych polskich kolegów z Krakowa interesujących się terapią sztuką i utrzymujących stosunki partnerskiez klinikami w Westfalii. Ten czterodniowy warsztat tworzy podstawę naszej próby przekazania za pośredniectwem firnu wrażeń z praktyki, które wykraczają poza to, co mogą dać sprawozdania z posiedzeń. Terapia sztuką i terapia kreatywna zmienia całą instytucję: trzeba doświadczyć tego, co należy rozumieć pod pojęciem "klimatu terapeutycznego". To, że dotyczy on nie tylko zakładów psychiatrycznych, lecz także i medycyny somatycznej, zostało wyraźnie udowodnione przez zastosowanie terapii sztuką XIII. w odniesieniu do pacjentów z zaburzoną świadomością, poddawanych tzw.intensywnej terapii. Wpływy terapii sztuką i terapii kreatywnej są dziś widoczne w szerokim spektrum psychiatrycznych dziedzin specjalistycznych-od psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej począwszy, a na psychiatrii sądowej skończywszy. Pedagogika, psychologia, psychiatria i sztuki piękne biorą aktywny udział w dalszym kształtowaniu tych terapii. Wobec tego nasze sprawozdanie z praktyki może być tylko ujęciem doraźnym. Udowadnia ono jednakże, że przy pomocy terapii sztuką i terapii kreatywnej można pomóc właśnie ciężko chorym i poszkodowanym pacjentom, w przypadku których klasyczne metody interwencji terapeutycznej okazały się tylko częściowo skuteczne. Dlatego mam nadzieję, że z tego sprawozdania wynikną nowe inicjatywy i zachęty. Dziękuję wszystkim, którzy z dużym zaangażowaniem przedstawili swoją pracę pod dyskusję. Dziękuję Panu Gunterowi Seidenbergowi za to, że pracę tę tak skutecznie przemienił w obraz. Panu Ulrichowi Kobbe za opracowanie redakcyjne wykonywane pod dużą presją czasu. Wszyscy jesteśmy zobligowani do wyrażenia szczególnego podziękowania Panu Ministrowi Federalnemu Edukacji i Nauki, ponieważ dopiero Jego poparcie umożliwiło taką dokumentację naszej pracy.Münster, luty 1994. Wolfgang Pittrich. literatura. Andel, M.van: Pitrich. W. (Hg) 1988: Kunst und Psychiatrię. Tagungsberich 1. Niederlandisch-Deutscher Merem litr seelischeund geistige Gesundheit. Wollheze, Münster 1988 Andel, M.van x Pitrich. W. (HgJ 1991: Kunst und Psychiatrię. Kongrel in Munster I. -5.Oktober 1990. Tagungsbericht. Lit. Münster 1991 Houben, J, k Smitskamp, M. Z Velde, J, te (Hg) 1992: Der therapeutsche Prozel. Anwendung in Therapie und Praxis. Phaedon, Culemborg (NI) 1992. Pokaż swoją ranę. Terapie kreatywne w somatycznym szpitalu ogólnym. Projekt modelowy. Impulsy kultury w szpitalu"-Wspieranie zdrowia w klinicznej codzienności Christian Heeck.Wwęp. Jeśli człowiek jest bezczynny, to sprawa go ogarnia"-to stwierdzenie średniowiecznego mistyka musi nas dzisiaj niezwykle dziwić. Zamiast o przymusie mówi się o czasie wolnym i przez takie ilościowe ujmowanie traci się wymiar jakościowy. O tym, że samo pojmowanie nie jest zdarzeniem haptycznym ta jeszcze mniej jest ono samym procesem gromadzenia danych) , lecz koresponduje z ruchem wewnętrznym tworzenia się pojęcia, mówi się już teraz być może tylko w kręgach filozoficznych. Mimo to wolno nam przypuszczać, że w chwili, zaskoczenia"błyskawicznie pojawia się owa terra incognita, która nas otwiera na doświadczenie i poznawanie. Sprawą, o którą teraz chodzi, nie jest pełne tęsknoty oczekiwanie na ozdrowienie minionego średniowiecza, które usiłuje się przeciwstawić temu, co nowoczesne, nie jest odnajdywalna w sztuce postawa kontcmplatywna wobec świata, jaka znajduje wyraz na obrazie mistrza Ćezanne a (Góra Saint-Victoire) . Sprawą, o którą chodzi jest uaktywnienie zdolności tkwiących w każdym. Związane jest z tym pytanie, co innego można by i być może w większym (lub mniejszym) stopniu zrobić dla zdrowia, niż czyni to i potrafi medycyna pierwszej pomocy. Wolny czas opisuje owa nieumyślna uwaga, która być może pozyskuje 2.nasze względy, aby na to, co powszechnie budzi zaufanie spojrzeć na nowo i by odkryć coś, nowego"w tym, co budzi lub nie budzi zaufania, może i w szpitalu. Nadzwyczajne starania nowoczesnej medycyny i lekarzy w leczeniu poszczególnych przypadków chorobowych i będąca do ich dyspozycji technika szpitala o najwyższej jakości ma także i ciemną stronę: anonimowość i pasywność pacjenta. O cierpliwość, , patientia", nie chodzi nikomu kto musi znosić ból i cierpieć: na to szuka on pomocnej rady. Jednakże rzeczywistość szpitala zmusza chorego do pasywności, którą się zawdzięcza nie tylko leczonej chorobie i obciążeniom, jakie ona niesie, ale którą tłumaczy sama kompleksowa struktura badania i leczenia w szpitalu. Bezsilność, jaka wynika z konfrontacji z nieprzejrzystą dla laików, kulturą medyczną nasyconą techniką, stawia każdą osobę, która w roli pacjenta szuka wyleczenia, nie tylko wobec jej bólu, lecz w sposób fatalny także wobec instytucji. Istnieje bardzo niewiele ludzkich gier wzajemnych, które byłyby w ten sposób przewidywalne i które byłyby równie ściśle regulowane, jak interakcje pomiędzy pacjentem, lekarzem i personelem pielęgniarskim w szpitalu. Niezliczone i nie dające się ująć w słowa, , klisze"rytaulizują ich konwencjonalne, odpowiednie dla statusu zachowanie, przy czym działający nie muszą być szczególnie świadomi tego, co się dzieje. Pomieszczenia do zabawy i pomieszczenia swobodnie dostępne zbyt mało znaczą, aby przekazany wzór przełamać w bezpośredniej interakcji. Pacjent znajduje się w paradoksalnej sytuacji, że to właśnie rezultaty medycyny usuwającej chorobę odbierają mu odpowiedzialność za własne zdrowie. 3. Wieloletni doradca WHO dr Helmut Milzwskazuje na wyniki najnowszych badań zdrowia które na pytanie.Co utrzymuje przy zdrowiu? dają przede wszystkim odpowiedź-. Ukierunkowane wyraźnie wzorce". Krytyka zdrowotności i krytyka szpitalnictwa, różnorodne badania i wskazówki, które definiują społeczne zachowanie lekarza i pacjenta, jako przyczynę obciążeń lub pozytywnego rozwoju pacjenta, pozostają apelemlub działają przeciwnie-raczej zniechęcająco, o ile nie pomyśli się zarazem o drogach przezwyciężenia obiegowych wzorów interakcji w szpitalu. Jak dla każdej paradoksalnej sytuacji należy tu znaleźć rozwiązania, zwane trzecim wyjSClCDl. Pojawia się pytanie, w jaki sposób poprawa, stosunków społecznych, wzajemna pomoc, zrozumienie, samoświadomość, swobodna przestrzeń działania" (Milz) w szpitalu mogą stać się konieczną częścią składową instytucjonalnego działania. Z tego powodu sformułowano wyjściowe pytanie modelowego projektu. Impulsy kultury w szpitalu". Jeszcze nie podjęto badania, które wykazuje kulturę i sztukę w szpitalu jako część systemu działania opieki opieki zdrowotnej i które indaguje o działanie wspierające zdrowie. Już z tego względu przygotowanie projektu w uniwersyteckich klinikach w Münster ma charakter modelowy. Jest to krok po, ziemi niczyjej". Skoro model zorientowany jest na praktykę i towarzyszy mu praktyka, to poddawane rozważaniom doświadczenia i perspektywy muszą zostać najpierw skonstruowane. Należałoby zatem w miarę możliwości udowodnić, że sztuka i kultura w szpitalu, nie odgrywa roli zbytecznego.humanistycznego upiększenia, które w zależności od potrzeb może być uwzględnione lub odrzucone. Jest ona czymś więcej: jest lustrem medycyny, jest częścią medycyny, jest medycyną", tak jak to ujmuje profesor dr M. -Jllannich w swoim określeniu miejsca sztuki w szpitalu. Projekt "Impulsów kultury w szpitalu"dotyczy tematycznie kultury szpitala. Opis projektu/chronologia wprowadzania inicjatywy kultura w szpitalu. "Punkt wyjścia projektu modelowego "Impulsy kultury w szpitalu"przedstawia się pokrótce następująco: Szło najpierw o to, aby ofertą kulturalną dla pacjentów przeciwdziałać znanym, skutkom ubocznym"pobytu w klinice: przymusowi bezczynności zawężaniu istotnych możliwości życiowych ciągłej konfrontacji z faktem bycia chorym i utrudnieniami uczuciu pasywności i poczuciu obcości spowodowanym przez medyczne oprzyrządowanie brakowi radości życia i doświadczeń pozytywna-twórczych. Zamysł wyszedł ze strony psychiatrycznej opieki w klinice. Wiosną 1992 r.doszło do pierwszego spotkania, w którym wzięli udział współpracownicy różnych oddziałów, jak również dyrektor administracyjny, dyrektor medyczny, a także kierownictwo służby pielęgniarskiej. Zespół projektowy, w którym reprezentowani są współpracownicy ze wszystkich sfer działania, opracował założenia wstępne. Z inicjatywy kierującego dyrektora administracyjnego Manfreda Gotthardta rozpisał. no konkurs na referenta kulturalnego, który miałby się profesjonalnie zająć zamierzeniem. Kultura w szpitalu", przygotowanym jako projekt modelowy. Ten krok po, ziemi niczyjej" (Gotthardt) podjęto wstępnie dzięki porozumieniu i zaangażowanemu współdziałaniu, trzech szefów"i zespołu projektowego. Stworzono samodzielny referat ds.kultury. Pierwszego referanta ds.kultury w zakładzie medycznym zatrudniono jesienią 1992 r., przy pomocy urzędu pracy, najpierw na 2 lata. Od początku trzeba było inicjować i organizować stosowne oferty kulturalne dla pacjentów: ale także trzeba było koordynować pracę z już w szpitalu zaangażowanymi osobami i grupami oraz przyjmować i poszerzać doświadczenia i działania. Zgodnie ze szczegółowymi planami i wstępnymi założeniami w tygodniu inauguracyjnym od IZ, -l 9 Jutego 1992 r.przedstawiono pierwszy wzorcowy program "Impulsy kultury"dla zakładów medycznych WestfalskiegoUniwersytetu Wilhelma. Program zawierający koncerty, odczyty, spektakle teatralne, taniec i propozycje z dziedziny twórczości artystycznej przedstawiany jest odtąd regularnie co tydzień. Aby dotrzeć do wszystkich pacjentów sięgnięto po istniejący system rozdzielczy. I tak na przykład co tydzień, we własnej drukarni w klinice jest sporządzane menu i rozdzielane przez służby kuchenne, do niego załącza się dodatek kulturalny. Dodatkowo umieszcza się plakaty na tablicach informacyjnych poszczególnych oddziałów i na korytarzach. Najlepszą reklamą jest jednakże sam program. Oddźwięk na program jest niezwykle pozytywny, zarówno u pacjentów i ich krewnych, jak też wśród współpracowników kliniki. Opinia publiczna dzięki mnóstwu sprawozdaniom podchwyciła ideę i zadbała o szeroką akceptację. 6. Powodem dobrego przyjęcia w samym szpitalu jest być może połączenie programu standartowegoi przedstawień specjalnych. Z artystami i zespołami regionu poczyniono długoterminowe uzgodnienia, tak że stało się możliwe związanie ich i ich działalności ze szpitalem. I tak na przykład w każdy poniedziałek gości zespół taneczny, poszczególne dni tygodnia różnią się przedstawieniami, próbami publicznymi i akcjami współdziałania. Można poznać tańce afrykańsko-karaibskiego i latyno-amerykańskiego kręgu kulturowego, które oparte są na rytmice i radości życia. Okazały się one szczególnie przyciągające. Początek programu został tak zaplanowany, aby także zainteresowani współpracownicy mogli skorzystać z oferty na zakończenie dyżuru. Grupa prowadzona jest przez dyplomowaną pedagog i tancerkę z dodatkowym wykształceniem z zakresu pedagogiki tańca i choreoterapii. W każdy wtorek gościem jest clown/mim. Także i tutaj cotygodniowa, regularna obecność jest ważnym warunkiem osiągnięcia jasnych i jednoznacznych uzgodnień z współpracownikami i opiekunami oddziałów dziecięcych. Raz w miesiącu gościem jest tu teatr improwizowany. Goście podają hasła lub opisują sytuacje, które chcieliby zobaczyć Zespół na krótko wycofuje się za kulisy, a następnie prezentuje proponowane sceny. Jest to forma, która daje niezwykle dużo możliwości przezwyciężenia strachu i snutku poprzez śmiech, wobec tego często głównym punktem przedstawień są tematy z życia codziennego kliniki. Zdumiewające jest to tylko dla kogoś z zewnątrz. O obciążeniach, które bierze na siebie pacjent w szpitalu była już mowa. Niespodzianką dla wszystkich uczestników jest jednakże spostrzeżenie, że sama sztuka zmienia się 7. w tak niezwykłym miejscu grania, jakim jest, szpital"-staje się dialogiczna. O tym trzeba powiedzieć nieco dokładniej. Trzeba tu zaznaczyć, że warunki pracy nad projektem rozpoczętej z takim sukcesem, były z różnych względów bardzo korzystne. Warunki te można wymienić. Z jdncj strony mają one chyba swoją przyczynę w szerokiej reklamie służącej akceptacji projektu w jego wstępnej fazie. Jdnoroczny okres wstępny umożliwił stworzenie stałego kręgu współpracowników-zespołu projektowego, tak że impulsy kultury w szpitalu pozostają w związku z dbałośaąo kulturę współpracowników. Z drugiej zaś strony dobrze jest, gdy instytucja niezależnego referatu, który podlega dyrektorowi administracyjnemu, nie jest związana ze służbową hierarchią kliniki, tak że często obserwowane i doświadczane przy wprowadzaniu nowości złożonych instytucji niepowodzenia-wywołane niesnaskami spowodowanymi konkurencją lub krzyżowaniem się z innymi zadaniami (jak to miało miejsce w przypadku modelu pełnomocnika do spraw kultury) -mieszczą się w stosownych granicach. Decydujące znaczenie zdobywa tu jednak forma prezentacji i wybór miejsca imprezy, celem wzbudzenia uwagi i stworzenia możliwośa do obserwacji, które są odpowiednie do instytucji i przede wszystkim ukierunkowane na pacjenta. Dla Münsterznaleziono drogę niekonwencjonalną. Kultura w codzienności kliniki-nowe miejsca dla zdrowia Will Baumeister opisał malarstwo z punktu widzenia malarza, jako sztukę czynienia widocznym czegoś, czego przedtem nie było, co należało do nieznanego. 8. Drogą do kraju niczyjego nazwał także dyrektor administracyjny projekt kultury z okazji rozpoczęcia realizacji programu. Szpital jako miejsce jest przecież w znacznie mniejszym stopniu zaplanowany i pomyślany jako przestrzeń życiowa dla ludzi, chociaż w sposób ograniczony jest miejscem ich dłuższych lub krótszych pobytów. Mówiąc przesadnie: pacjenci mogą odchodzę z reguły po dłuższym lub krótszym leczeniu, a współpracownicy pozostają. Złożona struktura splotu utworzonego i rozrośniętego ze stosunków, form porozumiewania się, przebiegów i funkcji w sposób paradoksalny tworzy jednakże miejsce, które nacechowane jest raczej przedstawieniem ruchu niż przedstawieniem przebywania. Nie ma żadnego określonego miejsca dla kultury, wyznaczonego przez funkcję i architekturę, ani też żadnych miejsc wyznaczonych dla spektakli pacjentów, nie biorąc pod uwagę zespołu muzycznego kliniki. W Klinice Uniwersyteckiej w Munster znajduje się budynek dydaktyczny graniczący z wydziałem medycznym, który jest jednakże prawie niedostępny dla pacjentów. Lekarskie pomieszczenia konferencyjne w samej klinice, pomieszczenia zabiegowe wykorzystywane w leczeniu (ergoterapia, kinezyterapiaitd) powiązane są jednakże funkcjonalnie, wobec czego nie ma, koniecznej dla planowania programu, pewności co do możliwości długoterminowego, regularnego wykorzystywania wolnych pomieszczeń. To zacytowane na początku rozwiązanie typu "trzecie wyjście"w rozumieniu Watzlawicka uzyskano przez ponowne zdefiniowanie. Płaszczyzna łącząca obie wieże mieszczące łóżka w Klinice Centralnej, otwarty obszar korytarza pomiędzy wieżą zachodnią i wschodnią pomyślany był naj 9. płetw, jako, bulwar społeczny": Pomysł wstępnie organizuje rzeczywistość, ąua definitionem zostało, znalezione"jako przestrzeń działania istniejące przejście korytarzy łączących. W wiktoriańskiej powieści kryminalnej był odcisk stopy na rabatce róż proboszcza: na poziomie 05 zachodniej części Kliniki Centralnej WestfalskiegoUniwersytetu Wilhelma jest to kurtyna teatralna z dwoma bocznymi zasłonami rozciągnięta w poprzek korytarza, która być może wywołuje zabawne pytanie: . Któż to zrobił? Teatr na korytarzu"narodził się z potrzeby: jeden z obszarów wykorzystywanych przez pacjentów przez dzień jako poczekalnia, staje się, po pracy", po południu, wieczorem i w weekend miejscem zabawy, miejscem pracy i działania. Prezentuje się tu prawie wszystkie propozycje kulturalne. Właściwie nie mogło być szczęśliwszego rozwiązania. Żaden strach przed przekroczeniem progu nie powstrzymuje pacjenta od odwiedzenia przedstawienia. Wpada się"wprost na przedstawienie, tak jak to czyni większość pacjentów ze swymi krewnymi, spacerując wzdłuż korytarza. Nie da się tego nie zauważyć, nie usłyszeć i każdy zostaje tak długo, jak długo może lub chce: można przyjść później lub wcześniej, odejść bez przeszkadzania w przedstawieniu. Przedstawienie w zamkniętym pomieszczeniu raz rozpoczęte byłoby skazane na krąg uczestników, który zebrał się do tego czasu. Publiczną część programu kulturalnego umożliwia rozpoczęcie przedstawienia z 20 osobami i zakończenie go z 70 osobami, ponieważ ciekawość i uwaga, dźwięki, sceny mówione są tak niezwykłe, że przyciągają. Wydarzenie przerywa zwyczajny widok i zwyczajny porządek spraw. 10. Jł-: bój. Zdarzenie dostarcza poetyckich niespodzianek. To puste pomieszczenie, które nie istniało (u-topią) , ukazuje teraz ludzi, artystów wykonujących swą pracę. A inni też mogą mieć tu udział. W tej otwartości zawarta jest istotna myśl dotycząca celu projektu. Narzekamy w naszych miastach na osłabienie sfery publicznej, na ciągle rosnące niszczenie przestrzeni życiowej. Osłabienie sfery publicznej ma nie tylko ogólnie fatalne skutki (brak wymiany i możliwości nawiązywania stosunków z innymi, z obcymi, czynią z tego groźną postać dla oddzielonego od prywatności własnego JA o ubogiej ekspresji autoprezentacji, jak to przedstawia PCSennet) , także dla podbudowania tożsamości i zrozumienia członków społeczności przysłona jest równoznaczna z izolacją. Wysokie zagęszczenie mieszkaniowe i życiowe nie tylko w wieżowcach, ale w nowoczesnej, dużej klinice, raczej wzmacnia izolację i anonimowość niż wymianę i osobistą interakcję. Móc przebywać oznacza także: móc osiągnąć spokój. Obserwacja ruchu może objąć mniej niż w ramach określonego pobytu. Możliwość przebywania jest jednakże pewną jakością. Dopiero wtedy możliwe jest spotkanie, rozmowa, odniesienie się: strach może znaleźć język i wyraz w dialogu: zgromadzenie się ze względu na wydarzenie lub dzieło artystyczne lub kulturalne, zespala a nie rozdziela. Leży to w istocie samej, sztuki"i, kultury". Sztuka jest zawsze kwestią odniesienia. Jakiego rodzaju?-to musi zostać sprawą otwartą. Przed wszelkim unaukowieniem swoje źródło ma tu, estetyka"jako candido humana: zdolność odczuwania i ułatwienie odczuwania. Aisthesis przeciwstawia się Anaisthesis, która już od dawna I I. posiada swoje stosowne miejsce nie tylko w chirurgiprzypadków nagłych i na oddziale operacyjnym, lecz stała się prawie programem. Usunięcie znacznego odczuwania bólu znajduje się dzisiaj kulturowo na, czarnej liście"środków tłumiących ból i odurzających, które pozbawiają nas ostatecznie właściwego odczucia życia, jego różnorodności, kruchości, kruchego piękna i jego podatności na zranienie, jego indywidualnie ujętej niepowtarzalności. Odczuwanie oznacza: stykanie się, pozwalanie na dotyk, pozostawanie dotykalnym dla świata, tak wewnątrz, jak i na zewnątrz. Pokaż swoją ranę"taką nazwę nosi założenie Beuysa: , pozostańciewrażliwi", byłoby żądaniem estetycznym. Czy da się to zatem przenieść? Kultura w szpitalu"otwiera być może dopiero obszary, dla których nie ma jeszcze żadnego języka, których nazwanie będzie możliwe dopiero w przebiegu poszukiwań, odkryciu i scenicznym ożywieniu w czynie, zabawie, muzyce i w słowie mówionym-próba wejścia w nieznane. Drogi doświadcza się w trakcie podążania nią. Kultura w szpitalu"mieści się, jako program, w kontekście różnorodnych wspierających zdrowie i służących zdrowiu i wyzdrowieniu działań terapeutycznych w szpitalu. Kultura w szpitalu"jako idea jest jednak chyba czymś więcej, niż może stać się sama instytucją zwracającą współpracownikom działającym w niej coś, co wydaje się być tracone lub jest już stracone: zrozumienie, że życie ludzkie może być nie do zniesienia, jeśli jest napiętnowane odczuciem realności. Tworzenie ludzkiej rzeczywistości wymaga oczywiście ciągle znowu możliwości przekraczania rzeczywistości faktów i silniejszego zaznaczania świata wewnętrznego. ..Tylko tak polZ. wstają odniesienia do dzieł, które mogą zapanować nad światem cierpienia. " (Hannich 1992) Wieloletni dyrektor medyczny Kliniki Uniwersyteckiej w Münster profesor dr dr Peter Lawin formułuje to w swoim uroczystym wystąpieniu z okazji otwarcia programu kulturalnego w taki oto sposób: . Ogólnie wiadomo, życie jest doczesne, ale sztuka per se długowieczna, musi zatem wszystkim sprawiać radość uczestniczenie przez pewien czas w czymś bezczasowym. Widoki i perspektywy Czas jest dobrem pożądanym, ale dziś widocznie trudnym do zdobycia. Czas jest specyficznie ludzką jakością, zaistniałą dzięki świadomości (i uświadomieniu naszej doczesności) . W pracowitości, na której niejeden opiera swoje życie, w sposób tragiczny, choroba"staje się często pierwszym okresem, w którym człowiek jest sam dla siebie, kiedy zwraca się do siebie, w swoich działaniach jest zmuszony czasami do tego, co najistotniejsze. Dobra rzecz wymaga czasu"mówi przysłowie. Pacjenci potrzebują odwagi, aby to wytrzymać Z reguły nie oczekują oni w szpitalu, aby mogli coś zrobić dla siebie samych lub aby wolno im było to zrobić. Tak więc pytania o kulturę w szpitalu nie da się oddzielić od pytania o kulturę szpitala, kulturę stosunku lekarz-pacjent, o kulturę współpracowników i kulturę pacjentów-wreszcie kulturę poszczególnych osób. Kultura w Klinice Uniwersyteckiej w Münster, począwszy od dążenia do opracowania dla pacjentów propozycji skierowanych przeciwko nudzie i smutkowi, przeciwko strachowi i cierpieniu, jako idea jest ujęta szerzej. Obudziła ona i mobilizowała 13. życzenia i zainteresowania wykraczające daleko poza same ramy programowe. Kwestie kształtowania atmosfery i sztuki w samym szpitalu, miejscu pracy, sprawa infrastruktury społecznej, układu lekarz-pacjent, problemy dalszego kształcenia współpracowników itd.zostają sformułowane i skupiają w punkcie zapalnym potrzeby, niemiłe uczucia i tęsknoty ludzi żyjących i zatrudnionych w szpitalu. W projekcie modelowym w Münster podjęto obecnie pierwsze uzgodnienia z poszczególnymi klinikami, które chcą wprost korzystać z oferty kulturalnej dla swoich pacjentów. W ten sposób z Kliniką Ortopedii Ogólnej uzgodniono propozycję. Taniec w ramach szkoły powrotu"jako projekt pilotażowy. Poza tym istnieje bezpośrednia współpraca z lekarzami psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Pod hasłem. Oddział przejściowy"zebrano pierwsze doświadczenia w grze teatralnej w klinice dermatologicznej. Razem z li Instytutem Psychologii WestfalskiegoUniwersytetu Wilhelma sformułowano towarzyszący projekt badawczy. Od studiów psycho-neum-immunologii i studiów psychologii medycznej należy oczekiwać, że empiryczna-psychologiczne badanie towarzyszące może przynieść wskazówki, w jaki sposób kultura i sztuka w szpitalu może uaktywnić siły samowyleczenia u poszczególnych osób i w ten sposób nie tylko przyspieszyć proces zdrowienia, lecz także w miarę możliwości pomóc w skróceniu pobytu w szpitalu. Lecznictwo i wspieranie lecznictwa odbywa się tradycyjnie i w przeważającej mierze poza kliniką. Powstaje pytanie, czy ten, podział pracy"nadal ma sens, czy to właśnie aktualne zaskoczenie chorobą nie jest decydującym punktem, w którym 14.śP, g.ęf. -6. 8 każdy może, chce lub musi nadać swojemu życiu inny kierunek. Pytaniem jest, jak dalece wspieranie lecznictwa w szpitalu może się przyczynić do zredukowania liczby przypadków chorobowych. Także kultura może być w szpitalu elementem sprzyjającym zdrowiu. Wreszcie nie na końcu znajdują się aspekty lecznicze, które odgrywają pewną rok przy przyjmowaniu propozycji wspierających zdrowie w codziennym życiu kliniki. Zbieżność pomiędzy odbiegającym od normy zachowaniem pacjenta, zwiększeniem się liczby przypadków chorobowych a potęgującymi się kosztami w poszczególnym przypadku badania i leczenia musi być widziana łącznie. Jeśli chodzi o czas pobytu w szpitalu, istnieje szansa pewnego moratorium dla poszczególnego pacjenta, tak aby bezpośrednie zaskoczenie chorobą nie tylko było przeżywane jako kryzys, ale otwierało szanse. Sytuacja została opisana. Zapytania z wielu innych zakładów wskazują na ogromne zainteresowanie wykorzystaniem doświadczeń w Münster. Pożądanym byłoby założenie placówki koordynującej wzgl, badawczej. Kultura w szpitalu jako wspieranie zdrowia ma dobitnie udowodnić, że jest potrzebna w przebiegu czynności, ale musi się to stać, przez zajęcie swojej pozycji poza wytartym"rytuałem funkcji i stanie się niezależną instancją, która świadoma jest swego potencjału pełnego radości i bogatego w wyzwania i jest zdolna rozwijać ten potencjał. Literatura Barek, K.ćz Gente, P. (wydawca) 1991: Asthesis. Wahrnehmungheute oder Perspektwen einer anderen Asthetik. Reclam, Lipsk 1991 Baumeister. W.1960: las Unbekannte in der Kunst. DuMontKola 1960 Brock, 8. 1989: Artung und Enurtung. Therapie dureń Problematisierung der Kunste. In: Driever, R, (wydawca) . Krankheit und Gesundheit in der Kunst. Der żstheuscheAusdruck ais Lebens-und Zeitdiagnose. Die blaue Bule. Essen (l 92 W LtrFoucault, M. 19981: Andere Rżume. In: Barek, K.x Genie, P.psot) a, a 6, a 4-4 KMarnień, HJ. 1990: Schwerpunkt Kunst in der MedizmVersuch einer Standortbestimmung, Enke. Stuttgarti 990 Marnień, HJ. 1992: Kunst im Krankenhaus, in: lic Schwester, D-er Pfleger 1992 Krimer. W. 1993: Wir kurierce uns zu Tode, lic Zukunftder modernen Medizin, 'ampus, Frankfurt nad Menem 1993 Milz, M. 1992: Der wiederentdeckte Kórper. Vom schópterischenUmgang mit sień selbst. Artemis ć: Winkler, MünchenI 992 Nassehi. A 1 Weber. G. 1989: Tod. Modernitat und Gesellschalt. Entwurf einer Theorie der Todewerdrżngung. Westdeustcher Verlag, Opladen 1989 Petersen, P. 1989: Der Therapeut ais Kiinstler, lin integralesKonzept van Psychotherapie und Kunsttherapie. Junfermann, Paderbprn 1989 Bennett. R. 1991: Cwitas, lic Groltadt und die Kultur des Unterschieds. Fischer. Frankfurt nad Menem 1991 Scnneu. R. 1983: Medali und Ende des óOentlichen Lebens. Die Tyrannei der lntimitit. Fischer, Frankfurt nam Menem I 983 Smerling. W.l 98 b: Der andere Bitek. Heilungswirkung der Kunst heute. DuMont. Kola l 9 bti. Strauss. A. 1974: Spiegel und Masken. Die Suche nach ldentiuSuhrkamp. Frankfurt nad Menem 1974 Trojan. A. !Summ, 8. 1992: Gesundheit Rrdern stattkontrollieren, linę Absage an den Mustermenschen. Fischer Frankfurt nad Menem 1992. Spostrzeganie i działanie Centrum i cel przedstawienia teatralnego. Jochen Weyand Pedagogiczne i terapeutyczne oddziaływanie gry, a w szczególności gry teatralnej zostało opisane wielokrotnie. Wywodzące się od J. LJlorenoterapeutyczne zastosowanie psychodramy i stworzony przez J. Faxa teatr playbacku przynoszą w zakresie medyczna-psychologicznym coraz bardziej widoczne skutki. Nawiązując do podstaw improwizowanej gry teatralnej i uwzględniając nowe grupowo-dynamiczne i terapeutyczne aspekty od 1983 r.zająłem się grą improwizowaną, jako możliwą formą pracy na rzecz wolnego czasu i terapii, ale także i dla teatru. Rozwinęła się przy tym praktyka ćwiczeń i wyobraźni, której zasady mają-moim zdaniem-zastosowanie w najróżniejszych dziedzinach. Scena improwizacji teatralnej w Münster jest widocznym wyrazem tej pracy. Scena improwizacji Zaczynając od, otwartych tygodniowych spotkań z teatrem", w których uczestnicy co tydzień zarówno opowiadali, jak i grali, grupa grających zapoczątkowała w 1986 r., scenę improwizacji"przygotowując wieczory ćwiczeń, a od 1988 r.gra już regularne przedstawienia na życzenie publiczności. Zespół grający składa się obecnie z dziesięciu amatorskich odtwórców i odtwórczyń, za każdym razem z pięciu kobiet i pięciu mężczyzn. Grupy o liczebności 12 osób okazały się optymalne. Ćwiczy się raz w tygodniu po trzy godziny. Krótko ujmując, celem jest rozwinięcie się w aul 8. fertyczne lustro dla współgrających i publiczności, tzn.spostrzeganie możliwie dokładnie zewnętrznych i wewnętrznych okoliczności życia, postaw, nastawień, uczuć itd.partnerów grających i publiczności oraz umiejętne przekształcanie tego w czynności aktorskie. Cel ten wzbogacony zostaje przez własne pomysły, obrazy, wyobrażenia, wspomnienia i historie, które każdy z grających, żeby tak rzec, jako twórczy dodatek w scenicznym rozwoju, oferuje jako materiał. Zaufanie, pasywna jak i aktywna zdolność krytyki są istotnymi częściami składowymi na drodze do tego celu. Ich ciągłemu dalszemu rozwojowi poświęcona jest ustawiczna uwaga kierownictwa. PuWczne przeastawiema odbywają się mniej więcej co dwa do czterech tygodni, już to jako występy na wolnym powietrzu, w teatrach w Munsterlub w klinikach uniwersyteckich w Münster. Publiczność określa przez swoje życzenia treść i przebieg przedstawień. Z wyjątkiem inscenizowanej prezentacji wstępnej aktora, grupa nie dysponuje żadnym gotowym materiałem scenicznym, lecz-po krótkim omówieniu-realizuje życzenia publiczności bezpośrednio na scenie. Dla takiego przebiegu jest konieczne, aby porozumiewanie się między publicznością i sceną było prowadzone w sposób zmierzający do celu. Moderatorem jest kierownik. Obserwowalnym skutkiem jest to, że obok często występującego zdumienia publiczności z reguły powstaje zachęta do porozumiewania się i wyrażania życzeń. W większości przypadków po początkowym ociąganiu się publiczność przejmuje bez problemów swoją rolę jako partnera w komunikowaniu się. W najlepszym razie propozycje publiczności intensyfikują się w trakcie przedstawienia w kleik. runku subiektywnych doświadczeń, przeżyć i przeżytych historii, które-z dystansem-chce się raz przeżyć na scenie. Przykładowo, jedna z oglądających zażyczyła sobie-na końcu'przedstawienia w klinice uniwersyteckiej-przeżyć swoją sytuację, jako matki w dużej rodzinie z teściową chorą na chorobę Alzheimera. Inny z widzów opowiadał o silnym wrażeniu, jakie wywarł na nim obraz Edvarda Muncha. Krzyk"i prosił o sceniczne przedstawienie go. W obu przypadkach widzowie przeżyli wyczuwalną ulgę, aż do długo utrzymującego się uwolnienia od bólu. Korzystna dla takiego przedstawienia jest możliwość techniczna, zatrzymywanie scen w trakcie ich trwania ("zamrażanie") i wprowadzanie koniecznych lub oczekiwanych poprawek. Ogólnie można powiedzieć, że przedstawienia, sceny improwizowanej"oddziaływują zarówno rozrywkowa jak i uwalniająca. Cwiczenia Kompleksowe zadania w pracy scenicznej wymagają znacznie większego nakładu ćwiczeń niż można osiągnąć z grupą na ogół zawodowo czynnych niefachowców. Zatem będące do dyspozycji trzy godziny muszą być ekonomicznie podzielone. Zwykły podział ćwiczeń jednego wieczoru grupy wygląda następująco I. Powitanie uczeamików, krótka wymiana nieformalna, formalności, jak np.omówienie terminów itd. (ok, 30 minut) . 2. Faza rozgrzewśc ćwiczenia dla fizycznej, psychicznej i umysłowej rozgrzewki, napięcie i rozprężenie, spostrzeganie, obecność i koncentracja. Aktorskie podstawowe ćwiczenia dykcji, 20. wyobraźni, stałości przestrzeni, czasu i ról. Zwyczajne ćwiczenia gry w zespole, jak ćwiczenia z lustrem, łańcuchy improwizacyjne, postawy ciała, np.rzeźby, grupowe ćwiczenia rytmu i dynamiki (ok, 60-75 minut) . 3. Przerwa (ok, 10 minut) . 4. Faza gry: praca sceniczna według każdorazowo ustalanych kryteriów, jak np.spełnienie zamierzenia co do treści, logika sceniczna, modelowanie napięć, gra zespołowa, praca nad wymową, autentyczność itd., jak również i krytyka tok, /5 minut) . Dodatkowo do wieczoru ćwiczeń raz na trzy miesiące odbywa się spotkanie wszystkich uczestników, w czasie którego następuje intensywna wymiana informacji o postępach w rozwoju każdego grającego. Poza tym-przeważnie w dniach wolnych od pracy odbywają sie okazjonalnie seminaria trwające od 3 do 6 godzin na tematy specjalistyczne (charakteryzacja, taniec, pantomima, psychodrama, gra przy pomocy masek itp). Przyjmowanie nowych członków Jeśli zwalnia się miejsce w grupie, to obsadza się je-każdorazowo na początku sezonu scenicznego (sierpień/wrzesień) nowym uczestnikiem/nową uczestniczką. Po wyczerpującej rozmowie wstępnej z kierownikiem grupy i po zapoznaniu z grupą ustala się--w wypadku przyjęcia-dla nowego członka trzymiesięczny okres kształcenia i okres próbny, na koniec którego możliwe jest, obustronne"rozstanie. Po tym okresie próbnym następuje zinwentaryzowanie kroków nauczania, po którym podejmuje się decyzję czy, kiedy i w jakiej formie grającygrająca może brać udział w występach. 21. Improwizacja w stosunku do psychodramy i teatru playbacku Psychodrama Moreno i Teatr Playbacku Faxa są metodami terapeutycznymi, których cele polegają bezpośrednio na rozwiązywaniu konfliktów psychicznych, emocjonalnych i społecznych. Konsekwentnie ukierunkowują się one jak zwykle na tego rodzaju model choroby lub zaburzenia i stawiają w centrum istotne konflikty, problemy i rozwiązania problemów jednej osoby, "protagonisty" (widza, klienta, pacjenta) . Psychodrama od 1925 r.do dziś rozwinęła się jako pod wieloma względami nadający się instrument terapeutyczny-każdorazowo modyfikowany--do zastosowania przy zaburzeniach różnego rodzaju, od, prostych"konfliktów przez zaburzenia zachowania aż do ciężkich problemów neurotycznych i psychotycznych i działa przeważnie w ramach zamkniętej grupy teatralnej. Protagonista we współpracy z grupą odgrywa przy tym fragmenty swojej historii życia, tzn.obciążające sytuacje zostają (ponownie) odtworzone wzgl. zmienione-stosownie do protagonisty pod kierownictwem fachowca kierującego psychodramą lub terapeuty i przy współudziale członków grupy antagonistów i widzów. Wemr z@wucłu dąży do tego samego celu zastanawiając się jednakże bardziej nad teatralnymi początkami, kiedy to zostały narzucone zamknięte ramy grupy tearapeutycznej i została odtworzona publicznie sytuacja podobna do jednej ze znanych sytaucji teatralnych: udział bierze większa publiczność i grupa grających na scenie. Protagonista sarn z reguły nie gra, lecz kierujący grą prowadzi z nim wywiad, on zaś śledzi z okreśZZ.yŻlanego miejsca na obrzeżu sceny grę improwizowaną przez grupę aktorów. Ma on możliwość ingerencji i korekty tego, co dzieje się na scenie, aby to dopasować do swoich wspomień, wyobrażeń lub życzeń. W obu formach chodzi zatem o rozwiązywanie emocjonalnych i innych problemów. W przypadku każdego grającego jest wymagana zdolność przedstawiania, przede wszystkim wspólnej gry jako coś więcej lub mniej danego i często nie pyta się o tę zdolność, a tym bardziej nie uczy się jej. Raczej wychodzi się z założenia, że autentyczność prawdziwych historii z życia odbija się na zdolności przedstawiania. Peaca inzrowizdcjyhu, tak jak ją rozwinąłem i opisałem różni się o tyle od wymienionych wyżej metod terapeutycznych, iż doskonali zdolność przedstawiania poprzez spostrzeganie, działanie, uczen*e*ćw*czen*e*s*aw*d*e w ce*u*s*drań. Nie jest terapeutyczną, per se", lecz jest zdefiniowana przez zdarzenie teatralne. Istotne jest przy tym przyczynianie się do wzajemnego postrzegania i wspólnej gry aktorów widowiska (Schau-Spiciem (tzn.wspólne imaginowanie, które wynika z danych ról i improwizowane działanie celem opowiedzeniawspólnej historii) . Tylko czyste prawdomówne lustro może oddać ostry obraz, który z kolei u widza może wywołać katarktyczne, a więc oczyszczające działanie. Dlatego to nie rozwiązywanie konfliktów jest celem pracy improwizacyjnej, lecz jedynie ich, czyste"odzwierciedlenie. To, że mogą przy tym powstawać-jako tzw.skutek uboczny-terapeutyczne działania rozwiązujące konflikty, jest potencjalnie możliwe i chętnie brane w rachubę. Brakuje jednakże-inaczej niż ma to miejsce 23. w przypadku psychodramy i teatru playbacku określonego celu "działania terapeutycznego". Ale być może brak tego zamiaru jest tym, co wywołuje tak duże skutki pracy improwizacyjnej, ponieważ wszystkie kroki zmiany grająca-działającego aktora improwizującego i życzeniowo-działającego widza są w rzeczywistości dobrowolne i dlatego tak długotrwałe w oddziaływaniu. Nie ma teatru bez konfliktów. Materia teatru utkana jest z konfliktów. Tylko w tym rozumieniu praca improwizacyjna ukierunkowana jest na zaburzenia. Moim zdaniem z tego właśnie powodu podobnie, jak aktywny udział w muzyce-jest ona w najróżniejszych związkach terapeutycznych jeszcze bardziej wskazana i daje się łatwiej i różnorodniej zastosować, niż mniej więcej zdefiniowane środki terapeutyczne, jak psychodrama i teatr playbacku. Możliwe znaczenie improwizacji dla czasu wolnego, terapii i teatru Cele, autentycznego lustra w postrzeganiu i działaniu", , zaufanie i zdolność do krytyki" (pełna zaufania wspólna gra w zespole) są pożądane dla kształtowania osobowości i bardzo pomocne w wielu dziedzinach życia i pracy. Dają się one bez problemu przyporządkować wyznaczonym celom terapeutycznym, nie powinny być jednakże odrzucane także jako, efekt uboczny", zajęcia w czasie wolnym. Dla dziedziny teatru amatorskiego i profesjonalnego są one wreszcie nieodzowne jako istotne części składowe przekonywającej sztuki przedstawiania. O tyle metody i ćwiczenia pracy improwizacyjnej można różnorodnie wykorzystywać-jak to opisano na przykładzie 24.i'Ąć ćy. improwizowanej sceny teatralnej w Münsternaturalnie przez specyficzne dostosowanie do danego zakresu pracy, abstrahując od tego, że całość tej pracy jeszcze sprawia przyjemność. literatura. Burkart, V. 1972: Befeiung dureń Aktionen. Die Analyse der gemeinsamen Blemente in Psychodrama und Theater, Bóhlau (Zeszyt 2. Maskę und Kothurn') Wiedeń/Kolonia/Oraz 1079 FoxJ. 1981: Die inszenierte persónliche Geschichte im Playback Theater. In: Psychodrama 4 (1991) 1, 31-44 Leutz, G. 1974: Psychodrama---Theorie und Praxis. Dąs klassische Psychodrama nach JJ.. Moreno. Springer, Berlin/HeidelbergOłew York 1974 Moreno, **, 1970 (19231 las Stegreifheater. Beacon. New York 1970 Moreno, JJ.. 1973 (19591 Gruppenpsychotherapie undPsychodrama Bmleitung in die Theorie und Praxis. Thieme, StuUgart 1973 Moreno, JJ..1974 (19541 lic Grundlagen der SoziometrieWho shall surviye? Wege zur Neuordnung der Gesellschaf. Westdeutscher Verlag, Opladen 1974 Spalin, V, l 9 b 5: lmprowsationstechniken litr PżdagogikTherapie und Theater, Junfermann, Paderborn 1985 Weyand, J. 1991: Ein Versuch mit dem Augenblickstheater. Die Stegreifbuhne in Munsler. In: Psychodrama 4 (1991) 1, 73-78. Podstawowe pojęcia drumoterapii z perspektywy szkoły w Nijmegen Johannes Junker Wprowadzenie Zanim przejdę do podstawowych pojęć dramo terapii kilka słów o umiejscowieniu dramoterapiiw terapiach kreatywnych. Terapia kreatywna jest pojęciem zbiorowym dla następujących form terapii: dramoterapii, terapii sztuką, muzykoterapii i choreoterapii. Każda z tych form jest samodzielną formą terapii. W Holandii terapii kreatywnej uczy się w czterech szkołach wyższych, których ukończenie odpowiada dyplomowi absolwenta wyższej szkoły zawodowej. Ponieważ różne szkoły różnią się każdorazowo w swych akcentach, zdam relację przede wszystkim z kształcenia w szkole wyższej w Nijmegen. Punktem wyjścia terapii kreatywnej jest medium, a więc środek artystyczny, z którym pracuje dany terapeuta. Medium stosuje się zatem nie celem służenia określonemu kierunkowi psychoterapeutycznemu, lecz oczekiwana zmiana zachodzi w medium i przez medium. Wychodzi się przy tym z takiego założenia, że oczekiwana zmiana dokonuje się przede wszystkim w medium i tym samym komunikowana jest przede wszystkim w medium. Ma to istotny wpływ na ustalenie wskazań. Zatem przy wyborze jednej z terapii kreatywnych zwraca się uwagę szczególnie na podstawowe uzdolnienia klienta wzgl, pacjenta, aby był on w stanie wyrazić się w zastosowanym medium i tym samym podjąć komunikowanie się w od 26.+Y zĘ'-ty ł 8. powiedniej formie terapii. Nie jest przy tym ważne, czy ktoś się nadaje, lecz że dana osoba jest w stanie w ogóle wypowiedzieć się w odpowiednim środku artystycznym, a przede wszystkim, że chce to zrobić. Wreszcie klient wzgl, pacjent powinien się dobrze czuć w komunikowaniu przy pomocy wybranego środka, aby mogła się rozpocząć oczekiwana zmiana. Zanim jednak przejdę do różnych kierunków terapii kreatywnej kilka zdań odnośnie do obrazu człowieka, który kryje się za sposobem widzenia tego kierunku terapii. Wychodzi się tu z założenia, że człowiek w swojej arystycznej wypowiedzi rozprawia się przede wszystkim z podstawowymi pytaniami swojej egzystencji, a mianowicie: co w ogóle motywuje człowieka do działania i skąd przychodzi, dokąd zmierza, a więc pytania o sens ludzkiego bytu. Wypowiedź przez sztukę jest pewnego rodzaju symbolicznym zorientowaniem na istnienie w tym świecie. U podstaw tego tkwi zrozumienie, że to, co zewnętrzne zakłada to, co wewnętrzne, ale tylko w swojej wypowiedzi urzeczywistnia się to, co we wnętrzu. Człowiek, który już nie jest związany instynktem tak jak zwierzę lecz może rozporządzać wolną wolą, którą musi stosować, żeby potrafić istnieć w tym świecie, określony jest w swojej naturze dwoma podstawowymi działaniami: dostosowywaniem się do otoczenia i możliwością dostosowania otoczenia do siebie. Aby móc dobrze obchodzić się z tym napięciem potrzebne są trzy właściwości, przy pomocy których człowiek może wyrazić sedno swej istoty, wolność działania, autonomia i aktyw DOŚĆ SpTdWCZd. Pojęcie wolności wskazuje na niewypemienialnośćistnienia ludzkiego i wielorakie możliwości 27. wyboru, jakimi człowiek dysponuje. Wolność związana jest jednocześnie ze strachem i niepewnością, ponieważ przyszłość jest niepewna przede wszystkim w nowych sytuacjach. Autonomia wskazuje na stan, w którym człowiek pokonał strach, przez to, że może spojrzeć wstecz na wcześniejsze udane sytuacje i na bazie zdobytcj pewności odważyć się działać samodzielnie w sytuacjach nieznanych. Sprawcza aktywność wskazuje na zasadniczą możliwość ksztahowaniaotoczenia wdług własnego wyboru. Wybór ten nie zależy od instynktu. Oznacza to, że dla człowieka nie ma w zasadzie żadnego ograniczenia jego siły tworzenia. Może on sobie stworzyć wszelkie możliwe światy. Istota ludzka porusza się we wzajemnej grze pomiędzy chaosem i porządkiem. Terapia kreatywna pomaga zatem człowiekowi odnaleźć się w jego własnym starym świecie w nowy sposób. Terapia kreatywna wprowadza go w nowe obszary przeżywania, działania, myślenia, aby na nowo móc badać powstające konflikty, objaśniać i zmieniać je z nowej perspektywy, z punktu widzenia niezwykłej drogi. Formę niezwykłego obszaru określa medium tj formy terapii, a mianowicie artystyczna forma wyrazu. W istocie chodzi tu o proces zmiany w wybranym artystycznym medium. Decydujące, skrzyżowania dróg", które są sterowane przez interwencję terapeutyczną, rozstrzygane są na podłożu teoretycznym danej szkoły terapeutycznej, z którą współpracuje dany terapeuta kreatywny. W zasadzie terapeuci kreatywni szkoły w Nijmegenwykształceni są we wszystkich głównych nurtach szkół psycho-terapeutycznych, aby mogli podejmować decyzje w odniesieniu do pojedynczego przypadku wzgl, filozofii leczenia. 28. Przykładowo chciałbym opisać podstawowe elementy dramoterapii, aby umożliwić wgląd w tę formę terapii. Dramoterapia daje się najlepiej naszkicować przy pomocy następujących pojęć: imaginacja (wzgl, siła wyobraźni) , przedstawianie, rola, historia i temat egzystencjalny, które krótko przedstawię poniżej. Imaginacja Dopiero imaginacja umożliwia wyobrażenie sobie osoby, miejsca, sytuacji itd.bez konieczności faktycznej obecności wyobrażanego obiektu. Człowiek jest w stanie zdystansować się od realności tu i teraz i przywołać ją jako obraz pamięciowy wzgl, pozwolić by przyszłe obrazy powstały w nowy sposób. Przez siłę wyobraźni człowiek może subiektywnie tak selekcjonować zdarzenia, czynności, jak również i osoby, które biorą w nich udział, że może w tym odnaleźć swoje miejsce, swoją rolę. Imaginacja ma to do siebie, że trans formuje swoje obrazy, poddaje je zmianom tworząc nowe wyimaginowane światy. Piaget mówi w związku z tym, że dziecko cieszy się z opanowywania rzeczywistości, likwidowania konfliktów, szukania kompensacji bolesnych doświadczeń, krótko mówiąc, dziecko przefrmowuje rzeczywistość dopasowując ją do własnych życzeń, asymilując do własnego ja. Imaginacja dramatyczna umożliwia więc trans formowanie zdarzeń według własnego upodobania: tak powstaje pewien możliwy świat. Imaginacja w grze dramatycznej nie pozostaje jednakże nigdy zamknięta we wnętrzu osoby, lecz wyrażona zostaje przez odgrywanie roli i prezentowanie zdarzenia. 29. Przedstawianie Władza przedstawiania u człowieka znajduje wyraz w teatralna-dramatycznym układzie symboli lub inaczej mówiąc w środkach wyrazu głosu, ciała i w teatralnych środkach pomocniczych. Przy czym głos jest nośnikiem mowy, a ciało wyraża się w ruchu, postawie, zachowaniu i mimie a pomocnicze środki teatralne obejmują rekwizyty, kostiumy, make-up, dekorację, oświetlenie oraz muzykę. W rzeczywistości i w grze teatralnej stosujemy te środki wzgl, system znaków, aby działaniom w interakcji z innymi nadać formę. Zawartość formy określona jest przez intencje, uczucia, obrazy i myśli. Podczas gdy w terapiach werbalnych środkicmtporozumiewania się jest zasadniczo nazywanie i ujmowanie w słowa, to dramoterapia akcentuje działanie jako sposób obejmującej wypowiedzi mowy wzgl, sposób wyrażenia wyobrażenia. Porozumiewanie się w dramoterapii przebiega więc dzięki zdolności człowieka do przedstawiania. Jeśli ktoś wda się w ten układ znaków, to może z jednej strony, wywołać fikcyjną osobę, fikcyjną akję, fikcyjną sytuację lub fikcyjny czas i poruszać się w tym grając, z drugiej zaś strony, będzie zawsze dźwigał swoje własne historie. To, co przedstawia, będzie posiadało zawsze autentyczność tego, co już przeżył. Jest to także podstawa do wyrażenia samego siebie w fikcyjnej grze teatralnej. W przedstawieniu w dramoterapii grający staje się nieuchronnie swoim własnym instrumentem. Rola Rola jest kolejnym głównym pojęciem w dramoterapii, ponieważ człowiek wypowiada się 30.w grze teatralnej w wydobywaniu istoty roli. W przedstawieniu działania rola będzie miała coraz istotniejszy udział w uzewnętrznieniu tego, co człowiek chciałby wyrazić. W konfrontacji z rolą w grze (teatralnej) , tak jak zresztą także w dniu powszednim, istnieje wiele aspektów, na które trzeba zwrócić uwagę lub nad którymi można pracować. Tak np.repertuar ról można rozpatrywać z różnych punktów widzenia, a mianowicie z (punktu widzenia) roli społecznej, ekspansji roli, roli nieformalnej, funkcji teatralnej, jak również roli aktora. Pod pojęciem roli społecznej rozumie się tu rok formalną, którą każdy człowiek wypełnia swój dzień powszedni, jak np.rola kupującego, studiującego, pracującego, matki itd. Ekspansja roli oznacza różnorodne czynności, które zawierają pewne role np. (rola) ojca rodziny, który gotuje, robi zakupy, sprząta itd. W roli nieformalnej dochodzi do wyrażania tego, jakim niekontrolowanymskłonnościom człowiek ulega, jeśli np.ktoś ciągle podejmuje się roli pojednawczej, clowna, krytyka itd. Rola teatralna określona zostaje przez pozycję, jaką ktoś przyjmuje w sytuacji teatralnej, np.pozycję widza, reżysera, aktora itd. Rola aktora polega na roli, jaką ktoś odgrywa w zdarzeniu dramatu: czy zachowuje się aktywnie, pasywnie, czy też współpracuje itd. Duży repertuar ról ma także tę zaletę, że na nieoczekiwane sytuacje można odpowiednio zareagować, zakłada także, że wnosi się ze sobą pewną określoną zdolność improwizacji. Zdolność improwizacji umożliwia nowe ukształtowanie roli już istniejącej, bez szkicowania nowej roli. Dalszym sposobem naświetlenia aspektu roli w dramoterapii i pracy nad nią, jest pogłębienie 31. roli. Ma to często związek z główną rolą życiową, którą sobie ktoś przyswoił, jak np.rola, pracocholika"lub też, cierpiętnika". Obok zdolności wżycia sie w rolę, należy wymienić ostatni aspekt, a mianowicie (aspekt) konfliktu ról. Zawiera on napięcia, które mogą powstać poprzez spotkanie się różnych podejść do ról. Konflikt ten może się rozgrywać zarówno w jednej osobie, jak i pomiędzy dwoma osobami. Gra teatralna umożliwia rozprawienie się z takimi inna-i interpersonalnymi konfliktami. Dramoterapia otwiera możliwość poszerzenia repertuaru ról, uczenia się radzenia sobie z konfliktami ról, zwiększenia zdolności improwizacyjnych, jak również wczucia się w rolę drugiego oraz zintensyfikowania związania się z wykreowaną przez siebie rolą. Historia Rola nie może być widziana jako oderwana od specyficznej sytuacji i określonego procesu. Różne czynniki, które spotykają się tutaj określa się pojęciem historii. Mówiąc dokładniej pewna historia jest zdarzeniem, które oznacza zmianę pewnego stanu. Zmiana ta umotywowana jest wyborem lub konfrontacją osoby, traktującej stan dotychczasowy jako niepożądany. Jakieś działanie powinno zmienić ten niepożądany stan. Działanie to powinno wywołać ruch przeciwny, który uruchomi cały system. Pewna historia umożliwia człowiekowi widzenie motywów i skutków danego działania z pewnego dystansu, ze strony wielu ról i perspektyw. Tym samym historia umożliwia uzyskanie poglądu na całość sytuacji składającej się z wielu 32.czynników. Chodzi tu o mnogość możliwości takiego rozłożenia zdarzenia, aby obserwator uzyskał coraz większy dostęp do historii. Przykładem może tu być struktura historii, która także w świecie teatru ma duże znaczenie. Historia fikcyjna może także np pomóc rozpatrzyć historie rzeczywiste z innej perspektywy, a tym samym zinterpretować je na nowo i wartościować od nowa dla samego siebie. Możliwość tworzenia nowej historii w dramo terapii, wyrażania jej w grze, świadomego lub nieświadomego porównywania jej i oceny z historią rzeczywistą, otwiera nowe przestrzenie działania, które wypróbowywane są najpierw pod osłoną terapii, a następnie mogą być wypracowane krok po kroku w życiu codziennym. Tematy egzystencjalne Gra teatralna zajmuje się napięciem egzystencjalnym kwestii życia, tym co dotyczy danego człowieka w sposób konieczny, tematem, w który wkłada on największą siłę motywacyjną, czy to w sposób chciany, czy też niechciany, świadomie, bądź też nieświadomie. Gra dramatyczna zajmuje się także i tym, co się jeszcze nie zdarzyło. Tym, na co własna historia życia dotychczas nie dała odpowiedzi lub na co nie mogła odpowiedzieć, a mianowicie-kolejnym, przyszłym krokiem. Należy to rozumieć z większej perspektywy czasowej: Jak zachowuje się człowiek wobec swojego Nggg? Przed człowiekiem, którego droga życiowa wiedzie w tak zwane, wąskie gardło"lub nawet, ślepy zaułek"z pewnością staje pytanie, jak może zmienić własną historię życia tak, aby pojawiły się 33. nowe perspektywy. Widać tu także, że temat egzystencjalny wykazuje dużą bliskość do aspektu historii w dramoterapii. Znaczenie tematu obejmuje zatem daną indywidualną historię życiową, jak człowiek wobec niej się zachowuje, co chciałby z tym i z tego zrobić i jaką rolę chce odegrać w swojej własnej historii. Wynika z tego pytanie o własną tożsamość, o odnalezienie jak i o tworzenie tożsamości. Tożsamość tworzy się na rozdrożach, na granicach naszego istnienia. Tym zajmuje się także dramat: śmiercią, rozstaniem, starzeniem się, nienawiścią i miłością, żeby wymienić tylko niektóre jego (tematyj. W teatralnym obcowaniu z tymi tematami tworzącymi tożsamość, człowiek zdobywa uczucie, możliwość i zdolność, wpływ na własną historię, wygrywa w obcowaniu z mocami przeciwstawiającymi się mu. Grając może zająć się on eksperymentalnie swoim tematem egzystencjalDyTl. Zakończenie Tych pięć podstawowych elementów dramoterapiibezpośrednio odnosi się do siebie, są one ze sobą powiązane. Tym samym konieczna jest siła wyobraźni, aby opowiadać historię, która potem ucieleśniona przez różne role-jest przedstawiana. W danym przedstawieniu przebija zawsze jeden określony temat, który dotyczy narratora, jego tematu egzystencjalnego. Aby zakończyć krótki szkic dramoterapii należy jeszcze dodać, że te formy terapii umożliwiają pracę nad, wąskimi gardłami w działaniu"i zwiększenie zdolności działania. Działanie implikuje rolę graną przez kogoś, określony motyw, uczucie, 34.myśl i intencję, którą ktoś chciałby wyrazić. Tutaj odtwórca roli dochodzi do momentów, w których nie może już polegać na znanych wzorach ról, wzgl, tych, które prowadzą go stale do tych samych, wąskich gardeł". Swoboda w zakresie działania jest w dramoterapii jsprawąj centralną, aby poprzez nowe drogi, inne doświadczenia, nowe twórcze ujęcia, swoje możliwości życiowe zmienić, zwiększyć, tak aby problem życiowy, z powodu którego chory poddał się terapii, został rozwiązany także w jego codziennych odniesieniach. Sposób, w jaki te różne elementy znajdują swoje zastosowanie w dramoterapii należy najlepiej przedstawić przez opis formy danej metody dramoterapii. Przykładowo, teatru improwizowanego lub teatru tekstu, teatru-forum, różnych kierunków stylów, jak tragedia, komedia, realizm itd. Stosuje się przy tym wszelkie dające się pomyśleć techniki teatralne, aktorskie, reżyserskie, autorskie. Na początku tego rozdziału powiedziano już, że cały zakres artystycznej formy wyrazu i także jej możliwości mogą być wykorzystywane jako środek komunikowania się. Zadaniem tego artykułu było tylko szkicowe zajęcie się niektórymi treściami terapii kreatywnej i przykładowo przedstawienie podstawowych elementów dramoterapii. literatura. Cimmermans. G.k Boomsluiter. J. 1993: Handboek Dramatherapie. Hogeschool, Nijmegen 1993. Most do świata - rozważania o dialogu w działaniu z pacjentami o zmienionej świadomości poddanymi intensywnej terapii Hans-Joachim Hannich. Wlep: "Pobaż swoją ranę" Pod tytułem "Pokaż swoją ranę" Joseph Beuyszestawia w jeden układ dwa światy: świat dzisiejszej błyszczącej techniką medycyny i świat magiczna-prymitywnego lecznictwa prehistorii. Przy pomocy splotu różnorodnych obiektów-od mar do widelcy, gazet i innych przedmiotów-symbolizuje Beuys kontrast ewolucji i jednocześnie zagubioną ciągłość i jedność obu epok medycznego myślenia i działania. Zestawienie to uwidacznia na przykładach ścisły związek pomiędzy medycyną i sztuką, który istniał od dawna i istnieje dalej: Medycyna w każdym czasie inspirowała artystów do twórczego wyrażania i oddawania w literaturze, muzyce i malarstwie walki człowieka z chorobą, cierpieniem i śmiercią. Jednocześnie przez długi okres czasu sztuka była nie tylko lustrem medycyny, lecz jednocześnie jej częścią składową. Sztuka była istotnie powiązana w dziejach z rozwojem nauk anatomicznych, studiami i wiedzą o budowie ciała ludzkiego i jego obrazowym przedstawianiu: sztuka i nauka były zdaniem anatoma Hildebranda (1992) -złączone w jedność poglądów. Ten ścisły związek, jeśli nie splecenie, sztuki i medycyny we wcześniej.*Streszczenie opracowane na podstawie dwóch publikacji na ten temat (Marnień 1992, l 993) .36. szym okresie, prowadzi do pytania, czy to właśnie nie świadomość choroby, cierpienia i śmierci, jako ciemne strony życia, nie jest źródłem najgłębszej ludzkiej potrzeby-poszukiwania wyrazu artystycznego. Na przykład ten egzystencjalny charakter twórczej konfrontacji z samym sobą i ze światem odnajduje się w malarstwie. Za przykład posłuży praca meksykańskiej malarki Fridy Kabla, której dzieła odzwierciedlają jej długie doświadczenia z chorobą, operacjami i bolem: . Nigdy nie malowałam moich marzeń, lecz moją rzeczywistość"-tak opisuje ona osobiste motywy, utrwalonych w obrazach, przerażających wizji strachu. Doświadczenia ludzi będących w potrzebie ujawniają, że życie ludzkie może być nie do zniesienia, jeśli jest napiętnowane okrutnym sensem rzeczywistości. Aby stworzyć ludzką znośną rzeczywistość potrzeba ciągle możliwości i sił do przekraczania rzeczywistości faktów i silniejszego podkreślania świata, wewnętrznego", i jakby przykrycia nim zewnętrznej rzeczywistości ograniczenia i biedy, pokusy i zagrożenia. Tylko przez to twórcze działanie powstają odniesienia do wartości, które górują nad światem cierpienia i poprzez jego uwewnętrznienie uwalniają spojrzenie na inną, drugoplanową rzeczywistość, w której życie ludzkie poprzez subiektywne odnajdowanie sensu staje się znowu możliwe. Cierpienie nie tylko zobojętnia, lecz czyni wrażliwym", tak Langle (1989, 59) z egzystencjalna-analitycznego punktu widzenia wyjaśnia ten wewnętrzny rozwój. Jednowymiarowość nowoczesnej medycyny Jeśli ponadto znaczące osiągnięcia kulturalne zostały lub zostają uwolnione dopiero na tle 37. ograniczenia, ba, nawet zagrożenia dla życia, to ta konfrontacja z sytuacjami losowymi ujawnia, że człowieka należy pojmować jako aktywnie działającego: świat nie został mu dany, lecz zadany. Temu sposobowi widzenia aktywnie działającego człowieka diametralnie przeciwstawia się szeroko rozpowszechnione rozumienie nowoczesnej medycyny. Indywiduum jest zasadniczo pojmowane przez nią jako wysoce trudny aparat, który działa na zasadzie skomplikowanego mechanizmu bodziec-reakcja. Ten zapożyczony z fizyki stosunek do człowieka odbija zarówno rzeczywistość wiedzy medycznej, jak również nowoczesnego szpitala. Odnajduje się ją zarówno w ukierunkowanej technicznie diagnostyce zaburzeń i w ich leczeniu, jak również w kształtowaniu stosunku pomiędzy lekarzem i pacjentem. Także zorganizowanie nowoczesnych klinik-jak to krytycznie zauważył Salomon (1987) -przypomina dobrze wyposażone warsztaty naprawcze dla zdetektowanych organów. Stosunek pomiędzy leczącym i pacjentem jest odpowiednio ograniczony: w jego hierarchicznej strukturze pacjent staje się poddanym jego sługą, jak to sarkastycznie zauważył socjolog medycyny Rohde (l 973) . To zorientowanie medycyny wymaga od pacjenta dostosowania się, ale w żadnym wypadku nie wymaga współdziałania. Model ukazujący deficyty chorego człowieka konkretyzuje się u personelu medycznego w panującej generalnej nieznajomości tego, według Verres (l 99 O) , jakie pozytywne cele życia jeszcze posiada człowiek, które mogłyby mu dać siłę i nadzieję. Ponieważ choroba nie jest widziana jako zdarzenie o osobistej wartości, lecz ujmowana jako zaburzenie nieznanego pochodzenia, więc zniechęca się pacjenta do zaktywizowania jego wewnętrzych sił uzdra 38.wiających. W tym sposobie widzenia zorientowanym na deficyty lekarz akcentuje to, czego pacjent nie potraf a przez to nieświadomie i niezamierzenieutrudnia konstruktywne traktowanie choroby: Skutkiem tego jest zamknięcie się w sobie i pasywność (pacjenta) , jak również ufiksowanie na zachowaniu, uzasadnionym dla lekarza", tzn.na przykrym zachowaniu zabarwionym niechęcią i bolem. Proces twórczy i samoaktualizacja Takiemu rozwojowi mogą przeciwdziałać artystyczna-twórcze zastosowania terapii z ich zorientowaniem na siły twórcze i tendencje do sumoanua/izacji. Uwagi nie należy poświęcać przyczynowo rozumianej reakcji, lecz kształtowaniu indywidualnej drogi jednostki ku osiągnięciu możliwie największej autonomii. Przez to zorientowanie zastosowania terapii sztuką bardzo zbliża ją do teorii psychologicznych twórcy psychologii indywidualnej, Alfreda Adlera (1933) lub przedstawiciela (teoriij postaci, Goldsteina (l 939) , które postulują ruch jako zasadniczą wewnętrzną się człowieka do samoaktualizacji. Postępowanie artystyczne jest tym samym postępowaniem zorientowanym zasadniczo na proces a nie na wynik. Jest ono analogicznie do, zasady zmartwychwstania"lub, zasady ewolucji"nastawione na ruch, w którym-według Beuysa (Marian 1992, 122) -dokonuje się przekształcenie pewnej skostniałej postaci, w postać żywotną, pulsującą, sprzyjającą życiu, duchowo podbudowaną. Kiedy koncepcje leczenia sztuką przyjmują nieoceniająco indywidualną aktywność życiową człowieka-niezależnie od tego, jak mogłaby być ograniczona-jako punkt wyjścia dla poszuki 39. wań potencjału twórczego oraz wyrażania siebie, zasadniczo są one zorientowane na to, co pozytywne (w człowieku) . Są one nacechowane zaufaniem do podstawowej możności drugiego (człowieka) , który dzięku temu doświadcza zachęty, aby przezwyciężyć swoje-spowodowane chorobą ograniczenie rzeczywistości (prze-Jżycia. W jaki sposób można ukształtować takie artystyczna-twórcze postępowanie, można objaśnić przy pomocy rozważań dotyczących pacjentów w stanie śpiączki na oddziale intensywnej terapii. Najpierw w przyjęty sposób omówiony zostanie stosunek leczenia zachodzący pomiędzy terapeutą i pacjentem w jego oddziaływaniu na chorego. Następnie przedstawione zostaną możliwości artystyczna-twórczego dialogu w działaniu ukierunkowanym na cielesna-psychiczne możliwości chorego. W tle znajdują się przede wszytkim aspekty medycznego dotarcia do pacjenta. Rodzaj stosunku leczenia (zachodzącego) pomiędzy pacjentem i terapeutą na oddziale intensywnej terapii Problematyka dotycząca pacjentów z zaburzeniami świadomości jest szeroko rozpowszechniona w życiu codziennym oddziału intensywnej terapii w klinice. Na podstawie własnych długich przekrojowych badań u pacjentów z oddziału chirurgiwymagających intensywnego leczenia można by udowodnić, że co najmniej przejściowo-65 z nich cierpiało na stany zmącenia aż do śpiączki, 92 na epizody prę-psychotyczne i psychotyczne. Inni autorzy przyjmują, że zaburzenia świadomości stanowią ca 308, przypadków. Według klasycznej diagnostyki psychiatrycznej zmiany psychopatologiczne (występującej przy in 4 O.tensywnej terapii należy przyporządkować ostremu egzogenicznemu typowi reakcji w rozumieniu Bonhoeffera. Oznacza to, że znaczna liczba szkód jest odpowiedzialna za powstanie tych psychosyndromów. Zgodnie z podziałem Helmcha i Hippiusali 972) należy tu zaliczyć czynniki podatności (np.starszy wiek, uprzednio przebyte długotrwałe wyniszczające choroby) , następnie czynniki chorobotwórcze (jak np.zaburzenia składu krwi, przemiana materii mózgu) i szkody spowodowane zaistniałymi sytuacjami (np.patogeniczne wpływy środowiska intensywnego leczenia, jak przeciążenie światłem i hałasem itp) . Z medyczna-psychologicznego punktu widzenia pacjent oszołomiony i zmącony poddany intensywnemu leczeniu potrzebuje szczególnie komunikatywnego dotarcia (do niegoj. Należy przy tym liczyć się z jego stanem psychopatologicznym o charakterze asocjacyjna-urojeniowym, przybierającym pierwotnie postać procesu. Szczególną wartość zyskują tu podstawowe formy międzyludzkiej komunikacji. Są one-jak postulował badacz mózgu, Fróhlich-tym bardziej konieczne, im bardziej elementarny jest stan pacjenta. Poniżej chciałbym teraz przedstawić zaczątki tego rodzaju komunikacji. Z tego właśnie powodu rodzaj stosunku leczenia zachodzącego pomiędzy pacjentem a terapeutą zasługuje na szczególną uwagę. Najpierw zostanie on opisany, aby następnie przedstawić wynikające z tego konsekwencje dla obchodzenia się z pacjentem, poddanym intensywnej terapii. Następnie przedyskutowane zostaną możliwości dialogu w działaniu, poprzez który może zostać stworzony związek z jednostką o zmienionej świadomości. Tło tworzą szczególne aspekty muzycznego dotarcia do pacjenta. 41. Stosunek leczenia pomiędzy pacjentem poddanym intensywnej terapii a terapeutą napiętnowany jest witalnym zagrożeniem ciężko chorego pacjenta. Ze względu na swój stan zagrażający życiu pacjent całkowicie jest zależny od bezwarunkowego, niezawodnego udziału personelu i aparatury. Wynika z tego asymetryczna struktura stosunku: lekarz, pielęgniarz są aktywnie działającym podmizzem, pacjent zaś jest obiektem leczenia, za którego sukces odpowiedzialny jest cały zespół oddziału intensywnej terapii. Ta zagrażająca rzeczywistość życiowa ciężko chorego z wynikającymi stąd staraniami leczniczymi odzwierciedla się w wyniku następującego badania. W jego ramach ujęliśmy za pomocą kamery filmowej przebieg wydarzeń na przykładzie ośmiu pacjentów reanimowanych w czasie trwania ich intensywnego leczenia. Wynik pokazuje, że pacjent w czasie swojego pobytu na oddziale ma przeciętnie 1652 kontakty z pielęgniarkami i lekarzami. Z tego przeważnie większość z nich, tzn.1412 trwa od 1-3 minut. Nie udało się ustalić dłuższych pobytów osób pomagających przy łóżku chorego. Taka wielość czynności pielęgnacyjnych i terapeutycznych jest często nieunikniona ze względu na witalne zagrożenie ciężko chorego. Sjestę ona ze sobą jednakże niebezpieczeństwo, że przez to pacjent ze swą indywidualnością znika z pola widzenia tego, kto leczy. Utratę perspektywy ukierunkowanej na podmiot opisuje Schara, lekarz zajmujący się intensywną terapią, w sposób następujący: . Tylko dla samej kontroli przy intensywnej terapii pacjenta z operowanym sercem wykonuje się 17 różnych czynności pomiarowych i terapeutycznych i każde postępowanie wymaga cewnika, sondy pomiarowej, tuby terapeutycznej, 42.które zostają wprowadzone lub wkłute w pacjenta. Ten, kto musi to robić codziennie, może zapomnieć, że rani ciało pacjenta. Lekarz obojętnieje. "Także i w przypadku personelu pielęgniarskiego grozi takie niebezpieczeństwo "zobojętnienia''. Jego czynności są zasadniczo wypełniane za pomocą urządzeń medyczna-technicznych. Przeciętne miejsce pracy na intensywnej terapii charakteryzuje się 12 urządzeniami diagnostycznymi i terapeutycznymi przypadającymi na pacjenta, 85 elementami obsługi, 65 elementami wskaźnikowymi, 30 możliwościami alarmu, 15 podłączeniami pacjenta, 11 podłączeniami do logistyki (dla zabezpieczenia prądu i gazu). W sumie dziennie zbiera się 400 danych, które muszą być ujęte i ocenione. Dla podstawowej opieki chorych i tym samym dla możliwej opieki psychologicznej pozostaje zatem tylko 25'%czasu. Także i w zwracaniu się do pacjenta odbija się zasadniczo medyczna-techniczne nastawienie leczących. Na podstawie badań treściowo-analitycznych werbalnego zachowania się pielęgnujących przy łóżku pacjenta leczonego intensywnie (Hannich 1987) wynika, że blisko trzy czwarte zwrotów do pacjenta składa się z formalnych wezwań do wykonania czynności i zapowiedzi wykonania czynności (48, 8 wzgt, 2398) (np. Proszę zamknąć oczy""Proszę głęboko oddychać"lub. Zaraz zrobię panu zastrzyk", . Trzeba pana odessać", . Zaraz pana obrócę na bok"itp) . Wciągnięcie pacjenta do zachodzących zdarzeń w formie zwrotów uzasadniających czynności (9%) , jak również w formie zapytań o zgodę, nie zostaje w porównaniu do tego prawie zupełnie uwzględnione (Ę 3%) . 43. Cechy tego zachowania werbalnego wskazują w jego głównych zarysach na styl mowy, który opisywany jest w psychosomatyce jako charakterystyczny dla, myślenia operacyjnego". Znamienne tu jest unikanie wszelkiego subiektywnego zaangażowania. Jednostronne preferowanie wykonywania czynności kosztem perspektywy obejmującej osobę chorego ma wiele powodów. Jednym z zasadniczych tpowodówj jest to, że obcowanie z pacjentcn o zmienionej świadomości niesie ze sobą głębokie doświadczenie bezradności dla pomagającego. W naszej kulturze ukierunkowanej na racjonalność i kontrolę, wiedza o odmiennych formach świadomości (np.o transie) i o ostrożnym obchodzeniu się z nimi, tak jak dzieje się to zazwyczaj w innych kulturach, uległa znacznemu zatraceniu. Wydaje się to zbyt nierzeczywiste. Brak tu doświadczenia"-tak opisuje pisarz Elias Cmnetti trudność zetknięcia się z tymi formami przeżywania jawiącymi się nam obco. Tym samym skupione na działaniu podejście do pacjenta o zmienionej świadomości poddanego intensywnej terapii, zyskuje także funkcję systemowego zabezpieczenia. Przez dążenie do aktywności i kontroli osoby pomagające chronią się przed doświadczeniem bezsilności i bezradności przy łóżku pacjenta o zmienionej świadomości, leczonego intensywnie. To wąskie przejście od środków ratujących życie i środków zachowujących przy życiu, do wszechmocnej kontroli, można przy tym szybko przekroczyć przez, oyerenergetic treatment". Ceną takiej, maniakalnej obrony"jest postępujące wyobcowanie ciężko chorego, które były pacjent w refleksji nad pobytem na oddziale intensywnej terapii opisuje następująco: . Dużo dla mnie zrobiono, ale nie miano mnie na myśli. "44. Przedstawienie zdarzenia Wyłączenie osoby pacjenta z procesu terapeutycznego z jego konsekwencjami dla chorego da się uwidocznić przykładowo w następującym zdał/COIU. W swoim łóżku na oddziale intensywnej terapii leży nieruchomo 52-letni pacjent. Od czasu jego przywiezienia przed 14 dniami ze stanem po transplantacji serca, jego stan świadomości ocenia się jako śpiączkę. Nie wykazuje on żadnych widocznych reakcji ani na zwracanie się do niego, ani też na bodźce bólowe. W BUG daje się stwierdzić wyraźny rytm theta, skala Glasgow-Garna-Scale*waha się pomiędzy wartościami 3 i 5. Zachodzi podejrzenie o hipoksyjne uszkodzenie mózgu w wyniku operacji. Leczący go są bezradni i zatroskani stanem pacjenta. Przy jego łóżku odbywa się niezliczona ilość wizyt, w czasie których dyskutuje się nad zastosowaniem wszelkich dostępnych środków terapeutycznych. Prawie stale obecna jest przy jego łóżku pielęgniarka, aby sprawować konieczną opiekę. W sumie w pokoju tym panuje napięta gorączkowa atmosfera i zamieszanie, któremu nikt nie może się OOTZCC.8 W przypadku skali Glasgow-Gama-Scalę chodzi o skalp oceny (stopnia) utraty świadomości, opracowaną przez Teasdalai Jennetta (l 974) . Braki obserwowalnych osiągnięć w zakresie, orientacji"wzgl, , aktywacji"oceniane są na 15 punktowej skali. Wartości leżące poniżej 7, świadczą o głębokim zaburzeniu świadomości. Glasgow-Gama-Scalę stosowana jest do rutynowej kontroli świadomości przede wszystkim u pacjentów na oddziałach intensywnej terapii. 45. Leczący są całkowicie skoncentrowani na technice, stan pacjenta stwierdza się na podstawie parametrów respiratora i wartości krzywych. Prawie nie spogląda się na pacjenta, który wydaje się mizerny, bardzo napięty i wyczerpany pod każdym względem. Wywiad, który później wkracza w świat przeżyć pacjenta w czasie utraty świadomości, odsłania, że pacjent wyobrażał sobie, że znajduje się w tym czasie na polu bitwy w średniowieczu. On sam miał uczucie, że musiał się stawić na śmierć, aby nie być zabitym przez plądrujących wokół maruderów-na myśli miał tu leczących go. W swym widzeniu sytuacji interpretował czerwony mankiet ciśnieniomierza nad jego łóżkiem, jako czerwoną gaśnicę, urządzenie do filtracji krwi jako bombę, która ciągle grozi eksplozją. Głośny i formalny zwrot personelu. Proszę otworzyć oczy"" Niech mi Pan ściśnie dłoń"odczuwał on jako próby zawładnięcia nim. Oddziaływanie na przeżycia pacjenta z zaburzeniami świadomości. Przykład ten pokazuje, że świat postrzegania i przeżyć pacjenta jest utworzony przez iluzoryczne zapoznanie sytuacji połączone z paranoidalnymi stanami rozstroju. Tego rodzaju przeżycia u pacjentów w stanie śpiączki na oddziałach intensywnej terapii nie są tylko pojedynczymi przypadkami, co potwierdzają badania Schnapera (1975) wzgl. Toscha (l 988) . Stwierdzili oni, że 40 do SO%, pacjentów w stanie śpiączki objętych badaniami (obu autorowi przypominało sobie później o swoim stanie. Zgodnie informują oni o uczuciach uwiezienia i prześlą 46.dawania ich, przy czym personelowi przypisano rok strażników więziennych, przestępców w maskach itp. Z punktu widzenia analizy relacji uderza w powyższym przykładzie fakt, że powrót pacjenta do samego siebie, jaki nastąpił przez zauważenie zagrożenia, przypisywany jest ze strony leczących jego patologii, a nie jego chęci i jego zdolności do ochrony siebie. Takie przyporządkowanie zrozumiałe jest z punktu widzenia udzielającego pomocy, zaś choremu nie pozostawia się prawie żadnej szansy doświadczenia, że może coś zdziałać przez pozostawione mu możliwości wyrażenia siebie. Wręcz przeciwnie, uruchamia on całą gamę czynności, która subiektywnie jeszcze bardziej ogranicza jego elementarne dążenie do samookreślenia się. Stawienie się na śmierć, jak tego próbował, staje sie wtedy w jego systemie pewną logiczną konsekwencją, aby zachować resztę poczucia osobowości. Przykład ten uczy, że zetknięcie się z jednostką o zmnienionej świadomości nie powinno być nacechowane tylko spostrzeżeniem jego zaburzeń i braków. O wiele bardziej muszą być pozostałe mu czynności-nawet jeśli byłyby jeszcze tak ograniczone-rozumiane jako jego możliwości nawiązania kontaktu ze światem. Należy to wtedy uchwycić i zachować się odpowiednio do nich. Możliwości zastosowania dialogicznego działania Im głębsze zaburzenie, tym bardziej należy rozumieć ciało pacjenta jako realizację jego Ja. Tym samym należy również przypisać znaczenie cielesnego zachowania dla wyrażania się 47. chorego. Zmiany mimiki, gestów i motoryki muszą być rozpoznane i potraktowane jako jego indywidualne zachowania życiowe i tym samym jako formy jego dążenia do wyrażenia siebie SBTCZO. Takie zachowanie zakłada przyjmowanie pacjenta, jakim jest. Nie stawia mu się żadnych wymagań, lecz pielęgnujący obcuje z nim i próbuje wymienić się z nim uwagami dzięki ruchowi, bliskości i wspólnemu działaniu. Konkretnie oznacza to zwracanie uwagi na najpierw niepozornie działające znaki ciężko chorego (choćby mrugnięcie powiek lub ledwie zaznaczone poruszenie) i przypisanie im znaczenia. Te minimalne sygnały muszą stać się medium nawiązania kontaktu, przez które opiekun odbiera (te sygnałyj i próbuje za nimi podążać. Istotne jest, żeby w swoim postępowaniu orientować się na proces, a nie na wynik. Jest to praca z czymś nieznanym, któremu stawia się do dyspozycji wystarczająco dużo czasu i miejsca dla TOZWO) U. Bezpośrednie dotarcie do pacjenta zobrazowane jest na poniższym przykładzie. Rytmowi oddechu ciężko chorego poświęca się tu specjalną uwagę jako środkowi wyrazu, który pozostał mu nadal pomimo wszystkich ograniczeń. Staje się on środkiem dialogu pomiędzy pacjentem i terapeutą, przy czym terapeuta ze swej strony posługuje się uniwersalną, obszerną i nie-słowną formą języka. Chodzi tu o język muzyki, który może dotrzeć do pacjenta niezależnie od słów. Język muzyki rozpoczyna się tam"-według Claude a Debussy, gdzie słowo nie jest już zdolne wyrazić się. Muzyka napisana jest dla tego, co niewyrażalne. " (cyt, za GustorT, l 99 O) . 48. ***PW. Leczący przetwarza przy tym muzykalnie rytm oddechu pacjenta, nadając mu dźwięk swoim głosem. Dzieli on z pacjentem zmiany rytmu oddechu, zniża głos przy wydechu, podnosi przy wdechu i w czasie przerwy oddechowej pacjenta również milknie. Może się w ten sposób rozwinąć dialog przez oddychanie pacjenta i głos terapeuty. Później pacjent opowiada, że muzykoterapeutkęw przeciwieństwie do, plądrujących rycerzy"-przypomnijmy, że miał na myśli personel-wyobrażał sobie jako młodą dziewczynę, grającą na fujarce tylko dla niego. Myślał, że może jej zaufać. Tym samym zrobiony został pierwszy krok (w wychodzeniuj ze stanu rezygnacji z siebie. Z szeregu parametrów badawczych, które zastosowano w tym projekcie badawczym dla terapii muzyką na oddziale intensywnej terapii, zmiany można było stwierdzić szczególnie w EBG. Za przykład niech posłuży EBG 33-letniego pacjenta po urazie czaszki, który na podstawie GCS został zaklasyfikowany jako pacjent o głębokiej utracieświadomości (GCS 5/nieukierunkowane ruchy spontaniczne) . Rysunek I pokazuje krótki wycinek elektroencefalogramu pacjenta w czasie poszczególnych faz wzrostu: baseline-terapia muzyką-kontakt niespecyfczny. Widać z niego, że w fazie baseline pojawia się wyraźny rytm delta jako oznaka zaburzenia. W czasie terapii muzyką ma miejsce desynchronizacja EBGw zakresie beta: pacjent zaczyna czuwać. Podczas niespecyficznego kontaktu (s zwykła forma obchodzenia się z pacjentem) następuje redukcja napięcia: rytm beta przechodzi znów stopniowo w rytm delta. 49. Wrażenie wywiera w tych danych pomiaru intensywność i bliskość kontaktu pomiędzy pacjentem i terapeutą, która wzbudza głębokie zdziwienie u obserwatorów stojących zewnątrz czy to, jeśli młoda dziewczyna otwiera powoli oczy-nie na głośne wezwanie, lecz w czasie, kiedy terapeutka muzyką cicho do niej śpiewa, czy to, jeśli pacjent porusza palec w takt piosenki i tym samym daje do zrozumienia "słyszę cię", 50.czas (sekundy) . czy to, jeśli na zmęczonej twarzy młodej i coraz słabszej kobiety ukazuje się pokój: i spokój.kowanego na usuwanie braków cielesnych taki punkt widzenia powoduje konieczność przemyślenia. Wymaga on od nich bliskiego ciału, rzeczywistego i żeby nie rzec pełnego życzliwości dialogu w działaniu, który jest całkowitym przeciwieństwem aktywnie kontrolowanego, często stawiającego wymagania obchodzenia się z osobami z zaburzeniami i znajdującymi się w stanie śpiączki. Tego rodzaju, macierzyńska"forma terapii i opieki jest formą twórczą: przezwycięża ona myślenie według prostego wzoru: , bodziec-reakcja"i otwiera wolne obszary, w których pacjent i terapeuta spotykają się w najbardziej wyjątkowym procesie (por. Petersen l 99 O) . Odchodzi się tym samym od wdrożonych struktur spostrzegania i działania, których w szpitalu jest wystarczająco wiele. Istnieje gotowość, odwaga i otwarcie na "improwizację", które terapię i pielęgnowanie nieświadomych pacjentów zmieniają w sztukę w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, w sztukę leczenia, w sztukę pielęgnacji. Cechy miejsca pracy na oddziale intensywnej terapii (Hecker i in. 1989) Przeciętne miejsce pracy na oddziale intensywnej terapii obejmuje: 12 urządzeń diagnostycznych i terapeutycznych 85 elementów obsługi 65 elementów wskaźnikowych.8 Z jęz.niern. ---Frieden. *j*. 30 urządzeń alarmowych 15 podłączeń do pacjenta li podłączeń do logistyki i generuje 400 danych na dzień. Średnia częstotliwość i średni czas trwania faz kontaktu Zespół leczący - pacjent reanimowany (n = 8, średni czas przebywania na oddziale intensywnej terapii 5 = dni). Po a) czas trwania kontaktów, bo b) ilość a) l-3 b) 1412 a) 3-5 b) 135 a) 5-IO b) 83 a) 1O-l5 b) 22 a) 15-3O b) nie ma. Łącznie: 1652. Udział różnych treściowo kontaktów z pacjentem Personel pielęgnujący-pacjent reanimowany (n = 30 rozmów, łączny czas trwania 45 godzin). Tematy rozmów według ich udziału (w %) 1. Wezwania do wykonania czynności (48,8%). 2. Zawiadomienia o wykonywaniu czynności (23,9%). 3. Zwroty ukierunkowane (15%). 4. Uzasadnienia wykonywania czynności (9%). 5. Zapytania o zgodę (3,3%). Literatura. Adler. A. 1983 (19331 Psychotherapie und Brziehung. Id 3 Fischer. Frankfurt nad Menem 1983 Cramon, D, van 1979: Quantitive Bestimmungen des Verhaltensdefzits des skalaren Bewultseins. Thieme, Stuttgart/New York 1979 Fróhlich. A. I 992: Basale Stimulation. Verlag SelbstbestimmtesLeben. Dusseldorf 1992 Goldstein, R. 1939: The Organisto a holistic approach to biology derwed tram pathological data in mar. American Book Co. New York 1939. **I 5. 08 Q jjOć 3. *Z*. GustorT. D. 1990: Lieder ohne Warte: Musiktherapie mit komatósen Patienten aut der lntenswstation. In: MusiktherapeutischeUmschau li (1990) 120-126 Hannich, H. -J. 1987: Medizinische Psychologię in der lntensiymedizm. Springer, BerlimHeidelberg/New York 1987 Hannich, M. -J. 1992: Schwerpunku Kunst in der Median-Versuch einer Sundortbestimmung. In: MIG 17 (1992) 259-265 Hannich, M. -J. 1993: Bewulitlosigkeit und Kórpersprache. Óberlegungen zu einern Handlungsdialog in der Therapiekomatóser Patienten. In: Praw. Psychother. Psychosom. 38*aa*z*-zz*Marian, V. 1992: Formgestahung und Subsunz, in: Marian, V. (wydawca) Was ist Kunst? Werkstaugesprach mit Beuys. Urachhaus, Stuttgart 1992 Heisterkamp, G. 1990: Konturen einer tiefenpsychologischenAnalyse originirer lebensbewegungen. Teil I und 2. In: 2. lndiidualpsychol, 15 (1990) 83-b 5 und 163-176 Hildebrand. R. 1992: Anatomie und Revolution des MenschenbildesSudhoT Archw 76 (1992) I Janus, 1. 1991: Wie die Secie entsteht. Unser psychischesLeben vor und nach der Geburt. Hofmann k Campe, Hamburg 199 (Linde. A. 1989: Sina-dąs existenzanalytische Theorem fur dieWirklichkeit des Menschen. Inc Linde. A, (wydawca) Selbstbitd und Wirklichkeit. Tagungsbericht d. GcsJ. Logotłerapieund Edstenzanalyse 4 (1989) 1, 56-73 Mindel.. A. 1989: Schliissel zum Brwachen. Sterbeerlebnisse undBeistand im Koma, Walter, Oeten/Ziirich 1989 Petersen, P. 1990: Der Therapeut ais Kiinstler. JunfermannPaderborn 1990 Reuter, M.ćc Linkę, 8. Kurthen, M.l 9 b 9: Kognitive Prozessebet Bewulhlosen?linę Bram-Mapping-Studie zu P 300. In: Arch. Psychol. 141 (1989) 155-173 Rohde. Ja. 1973: Der Patiem im sozialen System des Krankenhauses. In: Ritter-Róhr, D, (wydawca) Der Arzt, seinPatiem und die Gesellschalt. Suhrkamp. Frankfurt nad Menem 1973. Salomon. P. 1987: Kultur im Krankenhaus. In: Dł. Arzteblattz**z**z*-*zzoSchara, J. 1992: Humane lntensiytherapie. Perimed, Dusseldorf I 992 Schnaper, N. 1975: The psychological imptications of severetrauma emotional seąuelae to unconsciousness. In: J. Trauma 15 (1975) 84-98 Teasdale. G.ć Jennett. 8. 1974: Assessment of coma andimpairel consaousness. In: Lanceu li (1974) 184 Tosch, P. 1988: Patients'recollections of their posttraumaticcoma. In: Neurosci Nurs 20 (1988) 223-227 Verres, R. 1990: Lebenskunst---Zukunllsperspektwen undZukunRsmusik. Voruag Zb. Jahrestagung d. Vereinigung Mittelrheinischer Chirurgen, Heidelberg 1990. 8: . Wejdź do (inter-) akcji. Terapie kreatywne w psychiatrii ostrej. Wartość terapii sztuką w kontekście oferty terapeutycznej jednej z klinik psychiatrycznych Gerhard A.E. Rudolf. Terapia sztuką w klinice psychiatrycznej zajmuje się przede wszystkim leczeniem ostrych przypadków zachorowań. Jaką wartość posiada taka metoda w kontekście konieczności medycznych? Czy chodzi tu koniec końców o zbędny luksus, który czyni nieco przyjemniejszym życie pacjenta w czasie jego pobytu na leczeniu stacjonarnym? Do czego ona właściwie zmierza? Czy terapia sztuką jest efektywną, głęboko przemyślaną metodą terapeutyczną ukierunkowaną według dzisiejszych norm na to, co konieczne i opłacalne, z której nie można zrezygnować? Gdzie działa, w jaki sposób wpływa na choroby psychiczne pacjentów? Są to wszystko uzasadnione pytania pacjentów, krewnych, lekarzy i współpracowników kliniki, przedstawicieli szpitali i wreszcie nie na końcu osób ponoszących koszty. Z lekarskiego punktu widzenia odpowiedź powinna być jednoznaczna: bez terapii sztuką oferta terapeutyczna kliniki byłaby niepełna lub-u niektórych, gdzie jeszcze jej brak-niekompletna. Celem leczenia psychiatrycznego jest naturalnie usunięcie zaburzenia chorobowego u pacjenta. Z reguły może to i musi się stać dzięki określonym przez lekarza środkom farmakologicznym i psychoterapeutycznym', po uprzednim przeprowadzeniu diagnostyki somatycznej, psychopatologicznej i psychodynamicznej. Ponieważ choroba psychiczóó. na nie powinna być rozumiana tylko jako suma objawów patologicznych, lecz jako fakt, który bez wątpienia zmienia całego człowieka w jego cielesnej i duchowo-psychicznej egzystencji, to można i trzeba wpływać terapeutycznie na te różne poziomy ludzkiego bytu. Jednocześnie każdy, kto zajmuje się chorymi psychicznie wie, że obok ostrych fenomenów patologicznych na wymienionych poziomach istnieje także wiele zjawisk zdrowych. Przez to, że to, co patologiczne wysuwa się na pierwszy plan, nie zmienione aspekty osoby na pierwszy rzut oka pozostają ukryte. Wspieranie tego, co zdrowe w człowieku, tzn.jego sił życiowych i tym samym uaktywnianie ukrytych energii uzdrawiających jest obok innych pomocniczych metod terapeutycznych celem terapii sztuką. Monika Wigger i Thomas Wrede przedstawiają poniżej drogi i możliwości terapii sztuką w naszej klinice. Wyrastała ona powoli ze skromnych początków, pokazywała coraz bardziej swe zarysy, aż stała się samodzielną częścią składową terapeutycznego repertuaru kliniki, przy tym uwydatniła poprzez swoje konkretne rezultaty obraz kliniki i stworzyła atmosferę terapeutyczną, która upodabniała życie w klinice do życia codziennego i tym samym bardziej ludzkiego. Terapia sztuką w Uniwersyteckiej Klinice Psychiatrycznej w Münster. Monika Wigger, Thomas Wrede. Organizacja uniwersyteckiej kliniki psychiatrycznej w Münster. Zanim zajmiemy się bliżej terapią sztuką w klinice zacznijmy od kilku krótkich informacji dotyczących struktury: Klinika nastawiona jest na leczenie ostrych zachorowań psychicznych u pacjentów dorosłych. Chodzi tu przede wszystkim o schorzenia należące do psychoz, nerwic, nałoZOW. Ponieważ chodzi tu przede wszystkim o interwencje kryzysowe wzgl, o leczenie ostrych stanów chorobowych, to czas pobytu pacjentów w klinice wynosi od 4 do 12 tygodni. Klinika dysponuje miejscami dla około stu pacjentów stacjonarnieleczonych, a także oddziałem dziennym dla pacjentów przyjmowanych ambulatoryjnie. W sumie posiada ona siedem oddziałów, z czego dwa oddziały ukierunkowane są na diagnozę, tzn.pracują koncepcyjnie w grupach (np.pacjenci z nałogami) . Dla szczególnie niebezpiecznych pacjentów, np.pacjentów po próbach samobójczych, istnieje oddział zamknięty. Inne oddziały nie są zasadniczo nastawione diagnostycznie. Do zespołu terapeutycznego należą: lekarze psycholodzy pracownicy socjalni/pedagodzy społeczni nauczyciele 58.ergoterapeuci i terapeuci pracą jedna kinezyterapeutkahydroterapeucijedna terapeutka sztuką jedna pedagog sztuką/artystka honorowi współpracownicy z różnych dziedzin. Rozwój atelier malarskiego wzgl, terapii sztuką. W roku I 986 w ramach tworzenia miejsc pracy po raz pierwszy w Uniwersyteckiej Klinice Psychiatrycznej w Münster zatrudniono terapeutkęsztuką. Do tego czasu towarzysząca oferta terapeutyczna obejmowała ergoterapię i terapię pracą, akcentujące manualny punkt ciężkości. Praca terapeutyczna w ergoterapii polega przede wszystkim na zorganizowanej celowo pracy z materiałem, np.drewnem, gliną, itd. Propozycja terapii sztuką powinna rozszerzaći uzupełniać pole doświadczeń, przede wszystkim przy pomocy materiału plastycznego. To, że działanie na materiale plastycznym inicjuje konfrontację z własnymi wewnętrznymi obrazami, dotąd było także częściowo doświadczeniem ergoterapeutów. Pacjenci mają w tych ramach także propozycję pracy plastycznej, jednakże materiały i możliwości przestrzenne, a także fachowy nadzór są ograniczone. Ta specyficzna propozycja terapii sztuką okazała się tutaj jako konieczne uzupełnienie i rozszerzenie dla istniejących już ofert terapii. Początkowo terapia sztuką była ściśle związana przestrzennie i treściowo z ergoterapią, ponieważ terapia sztuką w ramach wolnej oferty malarskiej dla pacjentów odbywała się w pomieszczeniach ergoterapii. Współpraca ta okazała się sen 59. sowną bazą wyjściową, ukierunkowaną na istniejącą ofertę wzgl, na potrzeby pacjentów. To swobodne samostanowione twórcze kształtowanie jako propozycja dla pacjentów w, otwartym atelier"powinno pozostać ważną częścią składową terapii sztuką wzgl, powinno być zintensyfkowaDC. Początkowo propozycja atelier miała wprawdzie wielu zwolenników, ale cierpiała na duży brak pomieszczeń i materiałów. Dziś-i mamy nadzieję, że tak już zostanie, mimo maksymalnych środków oszczędności w służbie zdrowia-nie są już potrzebne dyskusje o niezbędności pędzelka do akwareli. Nasza propozycja materiałowa obejmuje akwarele, gwasz, farby olejne, pastele, kredki olejno-pastelowe, kredki rysunkowe, jak również tusze, glinę i steatyt. W ten sposób umożliwiono wypróbowanie w, otwartym atelier"różnorodnych technik wzgl, pogłębienie danej techniki i wypróbowanie jej różnorodnych możliwości. Nie tylko sam materiał, lecz także i sytuacja przestrzenna z biegiem lat uległa widocznej poprawie i tak na początku 1994 r.terapia sztuką będzie dysponowała dwoma koljnymi, nowowybudowanymipomieszczeniami. To opisane powyżej, otwarte atelier"przez dwa lata było formą terapii sztuką w klinice. W jego ramach odbywała się indywidualna opieka, dostosowana do potrzeb pacjentów. W sumie atelier malarskie miało dzięki swoim propozycjom tak pozytywny wydźwięk, że po dwóch latach udało się uzyskać na czas nieokreślony pół etatu dla terapii sztuką. Z taką perspektywą rozpoczęła się jeszcze raz faza koncepcyjnego rozwoju terapii sztuką. We współpracy z ergoterapią została wypracowana oferta grupowej twórczości dla wszystóO. **-41. kich oddziałów kliniki. Jest ona dziś stałą częścią składową propozycji terapeutycznej dla pacjentów kliniki. Zorganizowano dokształcanie dla personelu pielęgniarskiego i dla lekarzy, psychologów i pracowników socjalnych, aby poinformować ich o możliwościach terapii sztuką i terapii opartej na twórczym działaniu. Upowszechniona w ten sposób wiedza o zróżnicowanych możliwościach terapii sztuką umożliwiła współpracownikom zespołu terapeutycznego sensowne wciągnięcie tej formy terapii do ogólnej terapeutycznej koncepcji kliniki. Zintensyfikowanie twórczej, terapeutycznej pracy w grupach, współpraca w zespołach na poszczególnych oddziałach, propozycje dla terapii indywidualnej, , otwarte atelier"obejmujące obszerną ofertę artystyczną, wprowadzenie praktykantów, praca wystawiennicza i propagowanie doprowadziły wkrótce do konieczności rozszerzeniaplanowanego zatrudnienia dla potrzeb terapii sztuką. W 1991 r.pół etatu w atelier zwiększono o dalsze pół etatu. Rozszerzenie to jest w tym wypadku także wzbogaceniem kompetencji, ponieważ obecnie do działalności terapeutki sztuką dochodzi jeszcze działalność artysty i pedagoga sztuki, co korzystnie wpływa na pracę w atelier. W zespole dwuosobowym można łatwiej rozwijać i realizować pomysły: dla naszej dalszej pracy w atelier ustalono już następujące punkty dodatkowy personel dla czasowego zintensyfikowania pracy artystycznej w, otwartym atelier", projekty przy udziale artystów w klinice (jak na przykład jednotygodniowy projekt dla rzeźbiarzy w 1993 r.w ogrodzie kliniki z rzeźbiarzem Faulem Vinzern) , 61. zintensyfikowanie pracy wystawienniczej grupy twórcze związane z projektami i tematami (propozycja rysowania na specjalne tematy, tworzenie i eksperymentowanie z farbami, np z temperą emulsyjną) , intensyfikacja specyficznych metod pracy grupowej i indywidualnej. Koncepcja terapii sztuką w atelier malarskim. Pedagogiczna-terapeutyczną jest każda sytuacja, która psychicznie ograniczonemu człowiekowi pomaga znaleźć dostęp do siebie samego i innych, tzn.pomaga wyraźniej doznawać, precyzyjniej spostrzegać i głębiej czuć, jaśniej myśleć i wyrażać się w odniesieniu do innych. (Zróżnicowana) psychoterapia jest sztuką uwalniania ze spętań, pedagogika jest sztuką podtrzymania i kierowania uwolnionymi, uwolnienia samego siebie' (Cohn 1975, l 76) . Konkretne formy terapii i pracy atelier malarskiego w Psychiatrycznej Klinice Uniwersyteckiej koncentrują się zasadniczo na trzech punktach: a) terapii indywidualnej b) twórczości grupowej c) otwartym atelier. Terapia indywidualna. Na terapię indywidualną zgłaszają się w większości wyjątkowo słabi pacjenci, którzy znajdują się np.w ostrej fazie psychotycznej i tym samym często brak im jest równowagi, aby móc pracować w grupie i z grupą. Głównym ocleni terapii sztuką w przypadku pacjenta z ostrym schorzeniem psychotycznym jest wyciągnięcie pa 62.ajenta z jego koszmarnego, zdezintegrowanego, i psychotycznego istnienia przez zaoferowanie mu przez terapeutę symbolicznej formy oparcia, struktury i odniesień do rzeczywistości. Jeśli ostre stadium psychozy uśmierza się, wówczas terapeuta musi z jednej strony, szczególnie intuicyjnie troszczyć się o delikatną równowagę struktury i ustalanie granic, a z drugiej strony, o swobodny rozwój przez terapię sztuką. Wskazówki i materiały zależą od oceny siły Ja pacjenta i od jego mechanizmów przezwyciężania. Z innymi pacjentami pracuje się znowu w ramach terapii indywidualnej na konkretny osobisty temat. Tak np.należy wymienić temat, ciało"w przypadku pewnej pacjentki cierpiącej na obsesję szczupłości, który można traktować i formować na wiele sposobów (np.kolaż ciała z czasopism, modelowanie z gliny, szkicowanie konturów ciała i ich przekształcanie) . Grupa twórcza Grupa twórcza jest kolejnym głównym zastosowaniem terapii sztuką w malarskim atelier. Praca oparta na doświadczeniu siebie i dynamice grupowej z pomocą środków plastycznych i twórczych stanowi tutaj tło. Stosowane są twórcze ćwiczenia uwrażliwiające, rozszerzające i pogłębiające zdolność komunikowania i współpracy. "Malowanie staje się rozmową" (Gertrud Schottenloher) . Celem i tematem grupy twórczej jest przedstawianie samego siebie, spostrzeganie siebie i obcych, jak również stosunki i konflikty w grupie. Wspólnie z lekarzem i zespołem terapeutycznym li jeśli to możliwe także w rozmowie z pacjentem) dobiera się sześciu do dziesięciu uczestników 63. grupy tak, że w ramach atelier malarskiego są oni przemieszani diagnostycznie. Wyjątek stanowi tu praca twórczo-terapeutyczna z pacjentami uzależnionymi i młodymi pacjentami schizofrenicznymi, którzy zostali zebrani w jednej grupie. W przypadku tych pacjentów grupa twórcza należy zasadniczo do programu terapii. 'oraz większe znaczenie przypisuje się wciągnięciu pacjentów w momenty decydowania podczas procesu grupowego. Jeśli jest to możliwe, to tematy i formy pracy artystycznej i materiały ustalane są wspólnie z pacjentem. Praca w grupie może dokonywać się np.na dużym, wspólnym arkuszu papieru lub ograniczać się do jednego wspólnego tematu, który każdy może opracować indywidualnie. Jako metody można by w tym miejscu wymienić tylko kilka: kolaż gazetowy: . Co lubię, a czego nie lubię? 'swobodne malowanie wzgl, malowanie towarzyszące: , mój herb" (auto-syrnbolizacja) , "Od siebie do drugiego" (ćwiczenie w parach lub duży obraz grupowy) , pięć minut malowania" (po pięciu minutach każdy maluje dalej na obrazie swojego sąsiada, aż do panowanego dotarcia na swoje miejsce) . Interakcja kolorów zostanie poniżej przedstawiona wyczerpująco jako metoda główna (patrz film) . Po około jednogodzinnej praktycznej fazie pracy następuje w grupie twórczej krótkie omówienie i zaprezentowanie powstałych wytworów, jak również zastanowienie się nad procesem pracy i proceSCTgTUjOWyTD. Wiele grup składa się jednakże z pacjentów, u których zaburzenia funkcyjne przeszkadzają ich 64. ł. zdolnościom mterakcyjnym. Mimo iż proces grupowy pozostaje celem istotnym, terapeuta nie może oczekiwać od pacjenta zdolności do tego. W takich przypadkach zmienia się zalecenia i sięga się z powrotem do terapii indywidualnej w grupie. Otwarte atelier. W otwartym atelier powinno się stworzyć pacjentowi przestrzeń na realizację jego wyobrażeń i idei. Terapeuta oferuje tutaj znacznie więcej niż tylko wolne pomieszczenia i wspiera tylko tam, gdzie pomoc jest konieczna. Terapeuta zachęca pacjentów do wzajemnej wymiany doznanych doświadczeń, towarzyszy im i doradza w procesie twórczym, pobudza ich do wiary w samych siebie i do słania się, ekspertem"dla własnego obrazu. Dla kontynuacji, otwartego atelier"w korytarzach kliniki jest ciągle aktualizowana wystawa, która może stanowić forum dla kontaktów, wymiany i rozmowy z odwiedzającymi, lekarzami i współpacjentami. Atelier malarskie jest tym samym, nie tylko miejscem, w którym problemy, kryzysy i choroby wyznaczają tematy, lecz miejscem komunikowania się, miejscem społecznym, w którym pacjenci czują się dobrze, gdzie rozwijają ochotę do ponownego działania lub gdzie mogą wypić, tylko"filiżankę i, po prostu zajrzeć'. W atelier wymieniane są pomysły i doświadczenia i, filozofuje się"o kulturze, dniu powszednim, sztuce i społeczeństwie. Pacjenci czują się tu nie tylko jako chorzy, lecz także jako aktywni twórcy. Często można nawiązać do przygłuszonych, ale, zdrowych"zdolności. W artystyczna-rozrywkowym: posobie pracy można widzieć rzeczy i tym samym choroby z innego 65. punktu widzenia. Ochota i otwarcie na eksperymentowanie, możliwość wypróbowania nowych dróg-choćby były one najpierw tylko na ciągle białym papierze-stworzone zostają w chronionych ramach atelier malarskiego. Często ma miejsce potem przeniesienie tych nowych doświadczeń na sytuacje życia codziennego. Tym samym kreatywne artystyczne prace umożliwiają zdolność odkrywania związków pomiędzy wcześniej nie powiązanymi doświadczeniami, które to związki mogą się rozwinąć w formie nowych schematów myślowych, jako nowe idee, wytwory lub doświadczenia (porównaj Landau l 984) . Koncepcja terapii sztuką i cel trzech form terapii wzgl, form pracy-, otwarte atelier", grupa twórcza i terapia indywidualna-przynoszą efekty i uzupełniają się wzajemnie. We wszystkich tych trzech formach człowiek rozumiany jest jako istota zdolna do wyrażania siebie, dla której atelier stanowi główną przestrzeń doświadczeń, aby się twórczo komunikowała z sobą i z innymi ludźmi, tzn.aktywnie, spontanicznie, otwarcie z udziałem swoich uczuć, swojej fantazji i swoich trudności (według Cornelii Janson-Michel) . Dalsze zakresy pracy atelier malarskiego. Organizacja wystaw i zwiedzanie wystawo W regularnych odstępach prezentowane są w klinice dzieła różnych artystów. Przewodzi tu idea wystawiania na korytarzach nie tylko obrazów powstałych w klinice psychiatrycznej, lecz zintegrowania cząstki świata zewnętrznego z kliniką. Jednocześnie zostają otwarte drzwi do psychiatrii. W ten sposób zainteresowani zwiedzający wystawę przybywający z, zewnątrz"dzięki swej wizycie 66.mają żywy kontakt z kliniką. Ważne jest mań. , aby pacjenci przez zmianę wystawiających artystów zostali pobudzeni do konfrontacji z danymi tematami i technikami. To samo dotyczy odwiedzania wystaw poza kliniką. Pacjenci przeżywają sztukę-a w szczególności sztukę nowoczesną-jako coś irytującego i pocieszającego, prowokującego i uspokajającego. Organizacja propozycji specjalnych. Celem rozszerzenia różnorodności artystycznych możliwości wyrażania oferowane są coraz częściej propozycje specjalne, jak np.projekt rzeźbiarski, praca z piaskowcem"lub malowanie w plenerze-przeważnie w ogrodzie pałacowym. Interakcja barw-krótki teoretyczny opis metody. Twórcza terapeutyczna praca grupowa należy do stałej oferty terapii dla pacjentów kliniki. Opisana zatem tutaj będzie dokładniej metoda interakcji barw, którą przedstawia także film video. Interakcja barw Otto KJlanusa (1989) rozwinęła się z różnych częściowo medytacyjnych ćwiczeń rysowania, które pomogły mu zrozumieć, że ponowne uzyskanie bezpośredniego przeżycia rzeczywistości oddziaływuje integrująca na osobę. Bezprzedmiotowe malowanie w grupie staje się ponownym odkryciem własnego odczuwania i uaktywnienia wyrażania siebie samego. W interakcji barw idzie o przesunięcie znaczenia-od myślowego świata przedstawień do zbliżenia się do afektywnego procesu malowania. Erich Fromm (1971, 141) opisuje to jako przesunięcie od podc (67. ścia obiektywnego-właściwego obserwatorowi naukowemu: myślący pacjent, który nie styka się ze swoją nieświadomością-do odczuwania, do nasyconego uczuciem procesu przeżywania tego, co nieświadome... Nie oznacza to, że myślenie i spekulacja nie mogą wyprzedzić odkrycia: ale samo odkrycie jest zawsze przeżyciem całościowym w takim rozumieniu, że przeżywa je cała osobowość: jest ono przeżyciem, które charakteryzuje się spontanicznością i nagłością. " (Fromm 19/1, 1423. Interakcja barw jest metodą, przy której jednostka uwolniona z silnego oddziaływania własnego Ja przyzwyczaja się do interesu grupy, a przede wszystkim do uczestnictwa w, my"grupy. Praca nad ustosunkowaniem w ramach interakcji barw posiada tym samym duże znaczenie. Szansą przeżycia czegoś nowego jest poddanie się dającemu się doświadczyć i nasyconemu uczuciami-procesowi wspólnej interakcji, a nie uczepienie się dobrze znanej struktury charakteru własnej osoby. Gotowa postać obrazu nie jest tym samym sumą indywidualnego urzeczywistnienia, jest ona bardziej wizerunkiem grupowo-dynamicznego bycia "ze sobą"lub "przeciwko sobie". "Zainteresowania osobiste jednostki-dla świadomości przeważnie "podprogowprzebiegu pracy transcendowane są na rzecz zintegrowanej całości, którą reprezentuje postać obrazu. " (Hanus, l 98 Ł 3) . Hanusowi nie chodzi jednak o pierwszoplanową harmonię, ponieważ przeżycie, wspólnoty"rodzi wiele konfrontacji i konfliktów, które ujawniają się przez to, co całkiem nieświadome w twórczym uczestnictwie. Co i jak jednostka czyni tu i teraz ma bezpośrednie znaczenie dla jakości stosunków "całości". 68. Przykładowo, wyłaniającemu się uczuciu pobudzenia przypisuje dużą uwagę przede wszystkim przy późniejszym postrzeganiu tego, co zostało narnaloWUlC. W danym czasie korzystasz z tego, co dostępne i musisz być twórczy. Przyglądaj się po prostu dzieciom w zabawie. To, co jest pod ręką można wykorzystać i wtedy coś się dzieje. Z kontaktu z tym, co jest tu i teraz powstaje coś nowego. (Pearls 1988, 58) . Gdy po około 40 minutach interakcji barw uformowana została w grupie postać obrazu, dochodzi do decydującego procesu: Uświadomienie widzenia tego, co, jest", a nie tego, co być DOWIOOOPrzy tym od każdego wymagana jest decyzja, czy to będzie terapeuta sztuką, czy też członek grupy. Ponieważ wolne od uprzedzeń i bezpośrednie postrzeganie obrazu barw, ruchu, formy i przestrzeni jest jednym z najtrudniejszych momentów w rozważaniu nad tym, co powstało. Uprzedzenie, wyobrażenie, np.negatywne przeżywanie barwy, często nie pozwala na działanie. Z drugiej zaś strony w interakcji barw chodzi nie tyle o to, aby nazwać wyzwolone uczucia przy oglądaniu postaci obrazu. Raczej odniesienie do wspólnego wytworu może stworzyć związek z własną zdolnością odczuwania tak dalece, że to, co dotychczas było niedostrzeżone, zostaje zinternalizowane. Przytomność, sposób, w jaki jednostka swoim zachowaniem przystąpiła do malowania, daje także informację o jej stanie duchowym i o jej miejscu w grupie. Sytuacja każdej akcji malowania i reakcji wymaga zdolności zmieniania się bez zatracania się przy tym, lecz w doświadczeniu kształtowania siebie samego przez działanie i interakcję. 69. Dlatego trzeba uczyć się uwalniania, kiedy dalej chce się pozostać i współdziałać w tym, co się dzieje. Okazuje się, że uwalnianie i zatrzymywanie, zamykanie się w sobie i otwieranie siebie, są biegunami, pomkdzy którymi rozciąga się proces mterkacjibarw. " (Hanus 1986, l 4) . Byłoby jeszcze możliwe, w ramach interakcji barw napomknąć o grupowo-metodycznych porównaniach z punktu widzenia pdagogiki i psychologii, wystarczy jednak przdstawienieinterakcji barw jako zdarzenia, , 3 ako tego, co jest" (Hanus 1986, 84 i 87) , jako fenomenu równoważnego ukazaniu się temu, co istnieje. Na zakończenie wyjaśnione powinny być jeszcze ważne punkty dla przeprowadzenia interakcji barw. a) Instrukcja (Hanus 1989, 24) Interakcja barw jest sposobem pracy zredukowanym pod względem metody. Jej warunki mają zawsze jednakową strukturę. Nla rozpoczęcie pracy grupa otrzymuje dlatego następujące wprowadzające instrukcje Mamy wspólnie pomalować pewną powierzchnię. Farby są dla wszystkich tu obecnych. Ograniczamy się do malowania bezprzedmiotowego. Poza tym każdy może malować, co chce. Każdy może opierać się zarazem na tym, co już jest namalowane. Maluje zawsze tylko jeden uczestnik grupy. Wszystko pozostałe jest otwarte. Pozostać trzeba przy jednej barwie. b) Wielkość grupy Malowanie odbywa się w małych grupach od 6 do 8 osób. c) Podkład do malowania i farby Papier roboczy powienien posiadać odpowiednią proporcję w stosunku do wielkości grupy 70. (wielkość może być odmierzona przez grupę razem z terapeutą-do tego najlepiej nadaje się karton do malowania w rolce) . Podkład do malowania powinien być dobrze widoczny dla wszystkich dzięki umocowaniu na ścianie. Jako materiały do malowania nadają sie fabry tempery i guache, które nalewa się do szklanek (od ośmiu do dziesięciu różnych farb) . Do malowania powinny być przygotowane różnej grubości pędzelki, dla jednej farby pędzelki różnej wielkości, aby pędzelków nie trzeba było płukać. d) Czas przeprowadzenia W klinice przyjęto dla tej metody następujący podział czasu 45 minut aktywnego malowania 5 minut indywidualnego oglądania obrazu 20 minut refleksji Na koniec należy wspomnieć jeszcze, że tą grupowo-dynamiczną metodę trzeba widzieć jako proces grupowy, który grupie nie powinien być oferowany jednorazowo jako pole doświadczeń. Dopiero przez dłuższy okres czasu widoczne będą specyficzne procesy grupowe. O zespole pracującym w atelier malarskim. Różnorodność zdolności, jak również różnorodność wykształcenia i dróg zawodowych terapeutkisztuką i grafika Moniki Wigger i niezależnego artysty i pedagoga sztuki Thomtasa Wrede, ukazują duży zakres kwalifikacji terapeutycznych. Wzbogacają one nie tylko konstruktywny i kreatywny dialog zespołu, lecz także propozycje odpowiadające różnym potrzebom pacjentów. Obok wiedzy teoretycznej z zakresu psychiatrii, jak również kwalifikacji terapeutycznych i pe 7 l. dagogicznych (prowadzenie rozmów, kierowanie grupami) są nieodzowne dla studium artystycznego i własnej artystycznej praktyki, 'oraz częściej konieczna jest refleksja nad własną pracą artystyczną, jak również nad stosowaniem terapii sztuką. Zespół wymaga od siebie, aby ochota do pracy kreatywnej nie odbijała się tylko w artystycznym tworzeniu w atelier malarskim, lecz także w elastycznej organizacji i różnorodnej strukturze zespołu. literatura. Cohn, ICC. 1975: Won der Psychoanalyse zur themenzentriertenlnteraktion. Stuttgart 1971 Fromm, 8. 197: Zen-Buddhismus und Psychoanalyse. Frankfurt A. M. 1971 Hanus, OJ. 1986: Farbinteraktion--Selbsterfahrung undProzelhaltigkeit in der Gruppe. In: Turk, K. M.ć Tjks, J. (Hg) Therapie dureń kunstlerisches Gestalten. StuttgertI 98 bHanus, 0. 1.1989: Farbinteraktion, las Rad der Handlung. Ungegenstadliches Maleń ais Ści bsterlahrung in der Grupę. Bemberg l 9 b 9 Jansen-Michel. G.l 9 bO: Gestalten. Brleben. Bandem: Handbuchlitr kreatwe Gruppenarbeit. München l 9 bOLandau, 1, l 9 b 4: Kreatwes Erleben. Theorećische Aspekt der Kreatwitit. München l 9 b 4 Pearls, P.l 98 b: Gestalt-Therapie in Aktion. Stuttgart l 9 b 8 Schottnloher, G. 1989: Kurst und Gestaltungslłerapie. München I 989. O sytuacji terapii sztuką w Westfalskiej Klinice Psychiatrycznej w Münster H.Dieter Stubbe. Terapie artystyczne są, bitą śmietaną na torcie psychiatrii': podkładem jest ucierane ciasto z klasycznych medycznych zastosowań i terapii pracą, pomiędzy tym warstwa kremu socjalna-terapeutycznego, całość obłożona jest mieszanymi owocami terapii zajęciowej i ozdobiona kilkoma psychoterapeutycznymi kawałkami cukru-a na to jak już powiedziano-bita śmietana. Jako pierwsza zostaje skreślona śmietana, jeśli się to nazywa, zachowaniem diety Terapia sztuką jako warianty luksusowe na niedziele i dni wolne-czy o taki obraz chodzi? W takiej zaostrzonej formie, jak to tu przedstawiłem, z pewnością nie. Różne formy zastosowania terapii artystycznych i działań w czasie minionych lat zbyt mocno wrosły w koncepcję leczenia naszej kliniki. To, że nauczyliśmy się doceniać możliwość poprawienia obrazu psychiatrii w oczach opinii publicznej przy pomocy takich działań, nie jest być może głównym aspektem pracy artystyczna-terapeutycznej, nie należy go jednak lekceważyć. Mimo to, nie mogę się całkiem oprzeć wrażeniu, że w głowach wielu kolegów dość mocno zaangażowanych w psychiatrii-w szeroko pojętym tego słowa znaczeniu-element artystyczny jest tym, na co, jak sądzimy, można sobie pozwolić w leczeniu chorych psychicznie dopiero wtedy, kiedy wszystko inne zostało przemyślane, uregulo 73. wane i załatwione-z tego można więc także najszybciej zrezygnować. Terapia sztuką w Westfalskiej Klinice Psychiatrycznej w Münster ma już dość długą tradycję. W tak zwanej, sali konferencyjnej nr I"wystawiona jest wywierająca duże wrażenie draperia ścienna zatytułowana. Raj"lub " Poranek"z aplikacjami z materiału, haftu i skóry. Ta draperia ścienna, która wciąż wywołuje podziw u odwiedzających i u gości naszej kliniki, powstała w ramach terapii zajęciowej już w roku 1956-jest odtąd także przykładem tego, że działania, które zasługują na określenie, terapia sztuką"były wcześniej wydarzeniem punktowym i odzwierciedlały przede wszystkim artystyczną twórczość poszczególnych pacjentów, mniej natomiast program wygładzony i zintegrowany z funkcjonowaniem kliniki. Oddział oferujący pacjentom (lub, jeśli chcecie, także i pielęgnującym) możliwość plastycznej twórczości, istnieje w naszej klinice już od 1983 roku. W tym roku profesor Udo Scheel z Akademii Sztuk Pięknych w Münster urządził nasz "otwarty warsztat malarski", którym opiekował się przez dłuższy czas najpierw sam, a później z niektórymi swoimi studentami. Wymóg terapeutyczny w klasycznym rozumieniu nie był i nie jest tutaj utrzymany: każdy odwiedzający jest tu chętnie widziany i-często rozpoczynając najpierw od przyglądania się, a następnie przez zachęcenie przykładem już aktywnych uczestników-może znaleźć i wypróbować stosowną dla siebie formę rozwoju swego plastyczna-twórczego potencjału. Właściwym zapłonem inicjującym zadomowienie się terapii artystycznych w naszej klinice był kongres. Sztuka i Psychiatria"w październiku 74. 1990 r.w Münster. W czasie ponad rocznej fazy przygotowań udało się powołać do życia działalność muzykoterapii, choreoterapii, terapii kreatywnej i terapii poprzez poezję i-jak na razie utrzymać je przy życiu. Zawdzięczać to należy najpierw właściwej "sile napędowej"tego rozwoju. Panu Radcy Krajowemu dr Piurichowi, a przede wszystkim Kolegom działającym w terapii artystycznej. Zaangażowali się oni i nie pozwolili się zwieść w swym porywie, kiedy jeszcze każdy z koniecznych zakupów należało uzasadnić tak samo, jak wniosek o tygodniowy wyjazd służbowy, kiedy każde potrzebne pomieszczenie musiało być zabierane z przemową głosem anielskim od innego użytkownika uprawnionego do wstępu, a każdy wniosek o odpowiednią zapłatę dla osób pobierających honoraria w klinice wstrząsał jej ekonomicznymi posadami. Wszystko to nie jest jeszcze wprawdzie ostatecznie skrystalizowane, ale można się tym na tyle posługiwać, że nadzieja na dalszą integrację terapii artystycznych w funkcjonowaniu kliniki niekoniecznie jawi się jako eufemistyczna forma niedoceniania rzeczywistości, która wymaga pomocnej ręki lekarza. A propos honorariów-większość prac w ramach terapii sztuką stale wykonywana jest jeszcze przez osoby pobierające honoraria (zarówno opieka nad otwarą pracownią malarską, jak i choreoterapia, jak również i częściowo terapia sztuką i terapia kreatywna z łącznie 12 godzinami tygodniowo) . Stałe zatrudnienie w pełnym wymiarze posiada muzykoterapeutka, a terapeutka terapii kreatywnej pracuje na pół etatu. Dwie dalsze istotne formy działalności-malowanie muzyką, jak również terapia przez poezję i biblioterapiaobsadzane są przez kolegów, którzy są ob 75. ciążeni w inny sposób, a terapię sztuką wykonują jako zajęcie dodatkowe w ramach posiadanych predyspozycji i upodobań. Nie tak dawno zostałem zapytany przez kolegę. Czy terapią sztuką można wyleczyć schizofrenię?", który pytanie to rozumiał jako zarzut zarówno przebiegły jak i niszczący. Abstrahując całkiem od tego, że bardziej ugruntowane metody terapeutyczne czynią to nad wyraz rzadko (jeśli w ogóle jakaś choroba została w ścisłym tego słowa znaczeniu, wyleczona'?--my również wypisujemy naszych pacjentów w najlepszym razie w stanie polepszenia) i nie żąda się także tego od nich, to musimy sobie ciągle mimo to zadawać pytanie: Co mogą osiągnąć terapie artystyczne w psychiatrii? Odnośnie do tego pytania wiele już przemyślano, napisano i opublikowano. Z mojej strony zatem tylko tyle: metody terapii sztuką w takich ciężkich chronicznych przypadkach mogą się właśnie istotnie przyczynić do tego, aby chorobę i cierpienie, opracować"psychicznie i integrować z własnym życiem. Szereg kolegów, ponoszących odpowiedzialność diagnostyczna-terapeutyczną, coraz intensywniej wykorzystuje naszą propozycję właśnie pod tym kątem. Istotne wydaje mi się również, że terapie sztuką są w stanie zapobiec powrotowi do ostrego stadium choroby. Według mego mocnego przekonania ten, zaradczy'element był ważnym motorem twórczości wielu znanych artystów w przeszłości, jak i obecnie. Ten, nieuleczalnie normalny wspó (człowiek"nie odczuwa tego bodźca, który jest konieczny, aby ująć jego otoczenie przez wytwór artystyczny i nawiązać stosunki z nim, aby samemu odzwierciedlić się w tym wytworze i w ten 76.sposób upewnić się co do swojej tożsamości. O tyle terapia sztuką posiada zatem także zastosowanie prewencyjne. Co zatem z tego dostępu do artystyczna-twórczego działania zostaje na koniec dla nas-dla całkiem normalnych jednostek? Pewien mądry człowiek-niestety nie znam już jego nazwiska wypowiedział się w tej kwestii tymi oto słowami: indywidualność jest kreatywnym wydobyciemsamego siebie. A Walter Schurian twierdzi: . To, co artystyczne w osobie, w jej ciele i w jej charakterze, to środek, przez który możliwe są rozważania, postrzeganie samego siebie i drugiej osobyćTo jest przecież już coś...czyż nie? Muzykoterapia dla pacjentów z rozpoznaną schizofrenią. Mańka Kaherkamp. Pacjent, pan S., lat 24, od mniej więcej 2 miesięcy przychodzi ambulatoryjnie na muzykoterapię. Obecnie bierze on udział w kursie dla psychicznie chorych w ramach wewnątrzszpitalnych treningach, w warsztatach. Diagnoza Chroniczna psychoza młodzieńcza. Historia choroby W wieku 14 lat pan S.zaczął się izolować. Jego osiągnięcia w szkole bardzo się obniżyły, rozwinął niezwykłe zachowanie-objadanie się. W dalszym przebiegu choroby rozwinęły się symptomy jego choroby na tyle, że konieczne okazało się powtarzające się (stacjonarne i ambulatoryjne) przyjmowanie go na leczenie. Pan S.jest najmłodszym z trojga rodzeństwa w domu swoich rodziców. Jego dużą pasją jest muzyka, gra na organach, pianinie i klarnecie. Przebieg choroby Pan S.zachowuje się na początku terapii bojaźliwie i bezradnie, wykazuje obniżony poziom inicjatywy i ograniczony zakres pobudzenia afektywnego. Bardzo mało mówi, działa z przestrachem i lękiem. Wiadomo, że posiada talent muzyczny i wybitny słuch. Zachęcony opowiada, że w domu na życzenie rodziców muzykował z nut, a czasami w tajemnicy sam improwizował na organach kościelnych. Określenie celu muzykoterapii I. Rozwój stosownych komunikatywnych sposobów wyrażania się i zachowania. 78. 2. Wzmocnienie własnego Ja. 3. Uaktywnienie działania. 4. Rozluźnienie emocjonalne. Początek każdego spotkania w ramach muzykoterapii odbywa się zasadniczo w ten sposób, że odpowiada on stanowi emocjonalnemu i komunikatywnemu pacjenta. W aktywnej indywidualnej terapii muzyką na planie pierwszym ma miejsce wolna improwizacja na fortepianie. Dzigki akompaniamentowi terapeutkina drugim pianinie doświadcza on pozwolenia, wsparcia i potwierdzenia dla swej gry wyrażającej. Pan S.wykorzystuje do improwizaęi całą klawiaturę, bardzo rzadko zatrzymuje się w określonym obszarze dźwięków. W grze swojej stosuje świadome, dobitne i dysonansowa brzmiące akcenty, gra dynamicznie z często zmieniającą się rytmiką, tworzy wtedy pojedyncze pasaże staccato o stereotypowej charakterystyce. Dlatego, iż przeważnie gra w odizolowaniu, to co pewien czas choćby tylko na krótką chwilę-przysłuchuje się fortepianowej grze terapeutki-odbija się tu zwyczajowy, rodzinny wzór komunikacji. improwizacje działające w sumie pobudzająco kontrastują z jego mimicznym, słownym i motorycznym wyrazem. Tutaj jest on nadal zachowawczy i ścieśniony, jeśli nie zupełnie osłupiały. Pan S.w przebiegu terapii muzyką odnalazł stosowny dla siebie muzyczny poziom komunikacji, cieszy go swobodna gra, śmieje się od czasu do czasu. Jak zauważa, jego ojciec, który sam jest muzykiem, w domu nie tolerowałby takich działań muzycznych. Dla dalszego przebiegu terapii zaplanowano zaproszenie rodziców pacjenta na mały koncert, podczas którego pana S.będzie można słuchać w grze na cztery ręce przy fortepianie. 79. Szyfry czasów. Terapie kreatywne w psychiatrii długoterminowej. Terapia sztuką w szpitalu Alexianer. Andrea Jakob-Schmidt, Alfred Schramm, Thomas Schwarm. Szpital Alexianer w Munster jest specjalistycznym szpitalem psychiatrycznym i neurologicznym. Na oddziale klinicznym posiada 110 łóżek, a na oddziale chronicznym 390 łóżek. Do tego dochodzi obecnie 5 grup chorych mieszkających poza kliniką, każda z 6-8 mieszkańcami. Część kliniczna szpitala dzieli się na oddział gerontopsychiatryczny, oddział rehabilitacyjna-psychiatryczny i oddział psychiatrii ogólnej. Oddział ten obejmuje szeroki zakres leczenia pacjentów z psychozami schizofrenicznymi i afektywnymi, nerwicami, zaburzeniami osobowości, uzależnieniami od alkoholu i leków (narkotyków) , jak również ze schorzeniami organicznymi mózgu. Na oddziale chronicznym przebywają pacjenci z przewlekłą schizofrenią, upośledzeniem umysłowym i najciężej wielopłaszczyznowo upośledzeni. W szpitalu Aledaner terapię sztuką stosuje się już od 10 lat. Pierwszą terapeutkę sztuką zatrudniono w roku 1983. Szczególna rola w ugruntowaniu tej nowej formy terapii przypada doktorowi W. Becker-Glauch, który już w latach wcześniejszych obserwował aktywnych artystycznie pacjentów szpitala i zatroszczył się o przechowanie i wycenę powstałych prac. W roku 1984 i 1985 zatrudniono dwóch kolejnych terapeutów sztuką. W tym czasie zorganizowano systematycznie różne grupy pacjentów. Korzystne okazało się tworzenie grup według oddziałów, a nie według diagnoz. 82. W zakresie terapii sztuką (od 1986) i erga terapii pracuje obecnie zespół czterech sprawdzonych ergoterapeutów i trzech terapeutów sztuką, którzy posiadają w części wykształcenie artystyczne i pedagogiczne lub są dyplomowanymi terapeutami sztuką. Formy leczenia obejmują-według ważności-pracę indywidualną w grupie, ale także terapie indywidualne i grupowe. Terapia sztuką i ergoterapia jest mocno zintegrowaną częścią składową całościowej koncepcji leczenia. Stosuje ona przede wszystkim podstawowe formy wyrażania i rozumienia stosowane w kształceniu plastycznym (malowanie, rysowanie, modelowanie) , które wyróżniają się daleko sięgającą otwartością i nieograniczonością kształtowania. Jednocześnie umożliwiają one zmysłowo wyczuwalny dostęp do obszaru psychicznych przeżyć. Szczególnie u pacjentów pozostających w leczeniu długofalowym terapia sztuką i ergoterapiaoznacza uaktywnienie, po zwykle wieloletnim hospitalizowaniu i inicjowaniu rozwoju twórczego, który prowadzi często do rozwoju w innych zakresach. Oprócz rozszerzenia kompetencji plastycznych i zdolności wyrażania się oddziaływująone często na obraz osobowości. Poza tym przyczyniają się do poprawy witalności i tym samym do ogólnej poprawy jakości życia u ludzi z przewlekłą schizofrenią (umieszczonych w szpitalu na długi okres czasu) . Długie rozproszone linie rozwoju osobowego zostają ukształtowane, uaktualnione i oddziaływująna historię życia. Terapeutyczny sposób postępowania (metodyka) nakierowany jest generalnie na osobiste warunki i potrzeby pacjenta. Odpowiednio różnorodne są zastosowania terapii sztuką i ergoterapii. 83. W namalowanym spontanicznie obrazie upostaciowane zostają motywy i problemy osobiste, które przez ich wyrażanie i obustronne zrozumienie mogą ulec zmianie na poziomie rozmowy i na poziomie plastycznym. Z tego kształtowania przez pacjentów wynikają dalsze możliwości terapeutyczne. Oprócz własnego świata obrazów pacjenta, które terapia sztuką chce wywołać, istotną rolę odgrywa także odzwierciedlenie i kopiowanie oparte o różne sposoby postrzegania i przedstawiania. Wspierają one oraz uwrażliwiają postrzeganie i wyrażanie oraz stwarzają nowe odniesienie się do utraconej rzeczywistości. W zależności od indywidualnych problemów pacjenta można pokazać, jak należy dokonać wyboru materiału lub szczegółowo stawiać zadania. Konieczne może się okazać ograniczenie złożoności przeżycia przez wyznaczenie jasnych plastycznych struktur. Tematyczne propozycje, bajki, hasła, symbole, znaki, formy i barwy są możliwościami, które mają prowokować porządkujące obrazy i umożliwiać refleksję oraz tożsamość poprzez osobity wyraz. W tym kontekście wyłaniają się określone archetypowe formy-w rozumieniu CJiJunganp, formy geometryczne, takie jak koło, kwadrat, trójkąt lub symbole, jak dom, drzewo, ptak, słońce, księżyc, gwiazdy itd. Zasadniczo, obcowanie z siłami twórczymi nawiązuje do zdrowych aspektów człowieka. Już sam przebieg tworzenia pomaga psychicznie choremu w znalezieniu nowego porządku wewnętrznego. W ocenianej według kryteriów estetycznych konfrontacji z formowaniem obrazu lub z plastyką, wzbudzane są siły harmonizujące, które wpływają leczniczo na pacjenta. 84. Obok tych różnorodnych form terapii tworzenia plastycznego w ergoterapii znajdują zastosowanie także techniki, rzemieślnicze". Przejrzyste struktury i bliskie związki umożliwiają przy tym konfrontację z rzeczywistością i z własnymi graniC 3 lDl. Poprawa własnej odpowiedzialności i indywidualnej jakości życia, jak również resocjalizacja, zapoczątkowane zostają przez praktyczne ćwiczenia, z życia". Jako uzupełnienie, metody-przyczyniające się do zręczności motorycznej i zdolności poznawczych-przedstawiają dalsze wyznaczniki terapeutyczne. Zaprezentowana powyżej praca terapeutyczna w szpitalu Alexianer przy pomocy środków twórczych, opiera się od początku terapii sztuką w tym szpitalu, na koncepcji wyprowadzonej z praktyki i utrwalonej, która jest kontynuowana i doskonalona przez obecnych współpracowników tego oddziału. Do osobliwości pracy terapeutycznej przy pomocy sztuki należy zorganizowanie archiwum, które powołano dzięki staraniom oddziału terapii sztuką i ergoterapii w 1990 roku, przez które mJn, terapia sztuką powinna zostać konsekwentnie dopracowana. Y 4. Biograficzne aspekty terapii stłuką u pacjentów z chroniczną schizofrenią, leczonych długoterminowo.Alfred Schramm Wskazania na biografię, jakie stale pojawiają się w obrazach pacjentów z przewlekłą schizofrenią leczonych przez wiele lat, pozwalają na szczególny punkt widzenia dotyczący stosowania terapii sztuką w szpitalu Alexianer w Münster-Amelsbiiren, gdzie z około 400 pacjentów blisko połowa choruje przewlekle na schizofrenię i przebywa tu już od kilkunastu lat. Szczególnie ważny impuls do takiej działalności zawdzięczamy nestorowi terapii sztuką w szpitalu Alexianer i długoletniemu doktorowi dr W. Becker-Glauchowi. Prowadził on stale poszukiwanie powiązań pomiędzy obrazami pacjentów a ich osobistym losem, poszukiwania ich symboli, które przekraczając poziom tego, co indywidaulne, dość często są właściwe temu, co ogólne. Szczególną rolę odgrywa tutaj nauka o archetypach CJi. Junga. Ciągłość planu życia u schizofreników jest zaburzona. Wybuch psychozy oznacza cezurę na drodze życiowej, zwłaszcza jeśli powoduje tak niezwykle poważne konsekwencje, jak to można zaobserwować u pacjentów długotrwale leczonych w naszym szpitalu. Wieloletnia do tego jeszcze hospitalizacja, oznacza nie tylko prawne ubezwłasnowolnienie, lecz także codzienne odindywidualizowanie i zniwelowanie na korzyść niezakłóconegofunkcjonowania wielkiej instytucji. Odbudowa 86. nie nowej indywidualnej struktury życia, także przyszłego, jest niemożliwe przy odcięciu od historii życia. Gerhard Riemann opisuje w swojej książce. Wyobcowanie się od własnej biografii" (l 987) "rozproszenie"faz biografii przez pobyt w instytucjach jako, trudności" (pacjentów) , by trzymać się własnej historii życia lub odkrywać ją dla siebie na nowo, nie pozwolić się zredukować do faktu kariery szpitalnej... Pacjenci starają się znaleźć w tych fazach kierunek linii biograficznej, ponieważ ich samodzielne plany codzienne, sterowane przez biograficzne struktury procesowe, coraz bardziej wypierane były przez organizowanie biegu czasu... W miejsce, pracy biograficznej", którą mają wykonywać pacjenci, wkraczają odciążające lub restrykcyjne środki organizacyjne i plany. Na miejsce trwałych, znaczących innych osób wkracza personel lub, zespół" (strona 439-440) . Karl Jaspers pisze w swej. Patologii Ogólnej"z 1953 r. Każde życig duchowe jest całością jako postać czasu. Każda prawdziwa historia choroby jest zakorzeniona w całości życia i dla jego zrozumienia nie da się jej od niego odSCD 8 TOW 3 Ć. W terapii sztuką u pacjenta z przewlekłą schizofrenią próbujemy odkryć ponownie w jego życiu linię biograficzną, dopracować się na nowo struktury jego historii życia. Chodzi przy tym o stworzenie możliwości, aby ponownie uczynić bliskim przebieg jego własnego życia i w ten sposób przez spełnione związki życiowe zrekonstruować tożsamość. Przypadkiem idealnym jest systematyczne dopracowywanie się biografii według jej ważnych 87. momentów. Częstsze jednak są ukryte wskazówki, które trzeba zauważyć i które się tropi. W obu przedstawionych przykładach chodzi o obrazy naszkicowane spontanicznie, , odfiltrowane"ze strumienia asocjacji, podobnie jak u surrealistów. Niektóre motywy stale pojawiają się przez wiele tygodni i miesięcy. Powtórzenia redukują formę do tego, co istotne i stwarzają bezpieczeństwo. Przykład ze sztuki współczesnej: malarz Anselm Kiefer i jego obraz: "Plasek brandenburski" 1982 Anselm Kiefcr o swojej pracy artystycznej (w: , Sddeutsche Zeitung Magazin"nr 46 z 16, 11, 1990 rł: "Na początku jest pojęcie, jakieś ogromne jeszcze nie wypełnione wyobrażenie. Na przykład nazwa. Są nazwy, które mają określoną aurę: MürkischerSand (piasek brandenburski) , Kómggrdtz, Dretlinden (trzy lipy) , lub imiona jdowskte, jak choćby laluń. Nie potrzeba wcale dużej wiedzy o tym, aby móc przy ich pomocy pracować. Nazwa wywołuje przeczucie, uczucie, że coś się za tym Arwe. Pamięć nie tworzy się przecież dopiero wtedy kiedy się rodzimy, lecz przychodzi z daleka, ma zanotowane podstawowe doświadczenia, podstawowe sytuacje, nagromadzone przez tysiące lat. Przykład 1: Bycie-w świecie osoby hospitalizowanej długoterminowo Cechy obrazu będące reprezentantami aspektów konstytuujących jednostkę: pochodzenie 88.kształcenie-wydarzenia-osobista codzienność. Fasety struktury biograficznej. Rysunki M. -G. Kastilana urodzonego w 192/r.w lnsterburgu w Prusach Wschodnich. Od 10 roku życia w Hitlerjugend: pomocnik w LuftwaTc. Przymusowa praca dla Rzeszy. Wehrmacht. Matura wojenna. Kwiecień 1945 pierwsze załamanie przy spotkaniu jego oddziału z Anglikami w pobliżu Bremen. Niewola wojennna. Po wypuszczeniu pełna matura. Długookresowa hospitalizacja od 1951 r."...potrafi pływać, ratownik, jazda na rowerze, granie na fortepianie i akordeonie, kandydat na oficera w służbie wywiadowczej. O obrazach: M. -GJastilan od 1983 przychodzi na terapię sztuką. Rysuje chętnie i z własnej woli. Przebieg 89. zajęć przyrównać można częściowo do rytuału: 15-20 kartek ułożonych jedna na drugiej tworzą pewną podstawę dla mnogości motywów. Spokojnie, równomiernie i z dużym opanowaniem powstają trwałe punkty jego podróży myślowych, szyfry osobistych doświadczeń. Pierwsze obrazy pokazują przeważnie motywy stereotypowe, pojawiające się dokładnie w tej samej kolejności, jakby stwarzały pewny grunt dla nowych motywów, odfiltrowanych ze strumienia myśli, które w przyszłości mogłyby stanowić trwałą część składową serii obrazów. W rysunkowej stenografii utrwalone zostają, stacje"z podróży w czasie i przestrzeni. Symbole reprezentują wydarzenia poruszające świat, przeżycia biograficzne przez redukcję do tego, co istotne, do ogólnie ZDBCZQXZO.Xtę? ***Pojedynczy dom: Symbolizuje dom rodziców (. Dom qycowra'J równie dobrze, jak i miasto w Prusach Wschodnich, w pobliżu którego M. -Glastilan urodził się-, Kaliningrad". Bliższe i dalsze otoczenie miejsca urodzenia zakreślone zostaje przy pomocy map geograficznych i przez różne punkty: "Niemcy, Pnsy Wschodnie, Kaliningrad. Polska lub: . Jako tematy pojawiają się: Morze Bałtyckie, Kalmingrad, Stralsund, Berlin, Niemcy". Twstwa"Estonia, Litwa"imiasto "Wilno", wreszcie "Polska'. Obraz. Fabryka broni korkowej"zawiera nagromadzenie wspomnień dziecinnych zabawek i zabaw. Kształcenie gimnazjalne odzwierciedla się w miejscach historycznych jak "Pomzęyu. O/mz. Akropol i Świątynia Nike". 91. Uporządkowanie chronologiczne oddaje np.obraz, PW Auróour"odnoszący się do napadu Japończyków na port o tej nazwie na Hawajach i markuje wybuch wojny pomiędzy USA i Japonią. Wydarzenia aktualne, przeżyte historie, przeżycia robiące wrażenie na, młodym dorosłym"zostają sprowadzone do ogólnego mianownika. Poruszające świat wydarzenia polityczne jesieni 1989 r.zebrane są w obrazach. Miarce meóiańrkiegopokoju"i. Pod lipami". W rysunkach M. -Glastilana, mimo 40 (Qletniego pobytu w szpitalu widać przede wszystkim to, iż zachował on zainteresowanie światem. W myślach poszukuje ciągle miast i kontynentowi Punktem wyjścia jest przeważnie Mimster, skąd zwraca się ku innym miastom, jak Rzym. Warszawa, Tokio lub New York lub do Afryki z Saharą i miastem Windhuk. Wreszcie powstaje w rysunkach życzenie przynajmniej czasowej samodzielności i niezależności: w rozmowie staje się wyraźne, że wciąż powracające motywy "Hotel Kmserhof'"Łóżko", "Kocher"bardzo silnie związane są z intensywnym w tym czasie życzeniem, by móc przeżyć kilka dni w hotelu w mieście. M. -Glastilan zapytał mnie wówczas całkiem konkretnie, jak drogi może być taki pokój hotelowy, aby się zorientować, na jak długo wystarczyłoby mu środków finansowych. Przykład 2: O trwającym cale życie poszukiwaniu własnej tożsamości Nazwiska znanych osobistości, aktualne wydarzenia, nazwy produktów jako oparcie w, układzie współrzędnych"dla określenia linii biograficznej. 92. Do głównych symptomów schizofrenii i należą zaburzenia własnego Ja, zaburzenia własnej osoby, które odbijają się m 3 n.w, zaburzeniu tożsamości własnego Ja i pewności własnego Ja" (R. Talie Psychiatria) i które mogą się wyrażać w przeżywaniu urojeń: "chory może być przekonany o tym, że jest wysoko postawioną osobistością historyczną i jednocześnie jest samym sobą... "OCTólle) . M. -J. Franzem urodzony w 1942 r., od 1964 r.w szpitalach, od 1970 r.w szpitalu Alexianer, od 1990 r.regularny udział w terapii sztuką, często poza właściwymi ramami czasowymi. W 1992 r.stworzył ca. 450 rysunków o wymiarach 43 x 61 cn. Rysowanie spontaniczna-asocjacyjne. Najpierw są zwykłe przedstawienia postaci ludzkich: zielony mężczyzna, inny niebieski z czarną czapką marynarską, inny z brązową głową 93. zielonymi oczami, nosem i ustami-pozostała część ciała niebiesko-fioletowa. Inna postać z zielonym ciałem i czarną twarzą-święcącymi zielonymi OCZBIDI. Z CZTWODyTll DOSCDI. USIUDI I USZUDIwychodzi z rozpostartymi ramionami właśnie ze środka tła w połowie jasnego i w połowie ciemnego, określona przez rogatywkę na głowie jako clown. Obok, mumury"i "clwwów"ci ludzie okrclanisą przeważnie jako, murzwu". M. -JJYinzer pyta ciągle, kim jest. Okazuje się, że począwszy od płci przez nazwisko aż do narodowości istnieje duży chaos i różne możliwości stopienia się. Wreszcie klasyczny przypadek identyfikacji ze strasznymi władcami, jak Napoleon i Miller. Rysunek Adolfa Hitlera, adfAidr"z 20, 08, 1993 r.pokazuje mężczyznę z "olani murąisami"i wąsami w uniformie wojskowym. Na prawej kieszonce na piersi litery, jJLJ. Aranżer", na lewej mijały. , AJJ. 28 JlJ 9 ł 2". Poprzez pisemne wskazówki identyfikacja jest wyraźna. Mundur z tabliczką imienną odnosi się bardziej do okresu wcśnicjszego. Na początku lat óO-tych HJF był w Bundeswehrze, gdzie po raz pierwszy zachorował. Dalej wymienia on ówczesne gwiazdy: bokserom-amatorom pozostają przypisane w pamięci nazwiska. Buli Scholz, John Louis i Mohammed Alt". Was samo jak gwiazlom futbolu lat 5 O-tych i óO-tych Karl Hemz Schnellmger"we, Helmut Haller". Jako dowód na to, że czas, kiedy po raz pierwszy zachorował, nadal służy za punkt wyjściowy restytucji, jest miejsce odnalezienia jego tożsamości, pojawiają się w jego obrazach nazwiska polityków, Konrad Adenuuer"i, John P. Kennedy". W jaki sposób HJF łączy swoją osobę z ówczesnym amerykańskim prezydentem widoczne jest na obrazie z 13, 9, 1993 r., na którym widać m in.puszkę kawy z napisem. A. -A-F A'wu żezmed) ". 94. powtarzające się wyuczanie i odpytywanie narodowych i mięlznarodowych drużyn piłki nożną wydaje się być ciągłym kontrolowaniem wspomnień i obecności w świecie. Na obrazie z 26, 2.1993 r.znajduje się: 95. 1 F ('Gooyprrc. *, '******c. *Borussia, Dortmund! 4469-Schalke. OQW FF-Hamburg (Borussia-Munchen-Gladbach (Bayern Münchenl. 7: ***. 7. Berder-Bremen (8-VFB-Stugtgard (9. Prei (er-MimstertZnawcę międznarodowej sceny piłki nożnej zdradza zestawienie obrazu z 16, 11, 1993 r. I FXJackppoolłł F-CJr@J 9 elstJ FJ'. BarcelondłCodzienne potrzeby, jak kawa i papierosy stają się nie tylko wyrazem zaspokojonych potrzeb, lecz zawierają także ciągle pozornie nierozwiązywalne pytanie "kim jestem? Tygodniami powstają serie obrazów z opisanymi puszkami do kawy. Tak np, w dniu 7, 4.1993 r. : , Kawa Frdnzer M. -Jiirgen"lub "Kakdoh Hans-Jiirgen Franzer"lub "Hans JurgenFriinzer Bohnen-Kute Moramed"ówsze pusz 3 noszą napisy "Moramed Allie Deutschlund. BohnenCq (talie""Karl-Hemz Schellinger Niitzkick KqfMha". Szczególne wrażenie sprawia obraz z dnia 19, 04.1993 r.na którym widnieją 4 puszki kawy, dwa opakowania masła i filiżanka kawy. Puszki kawy mają napisy. Max-W. -J, 3 cAmenlmg! Kqfe Tschibo", Napoleon Kqfe-Onko M.-JJJ", , Karl-Heinz-Schenllinnger M. -J. -F Kute Alieł", , Adolf Hitler M.-JJ. Kute? "Na maśle można przeczytać, jare-żuzreejon, -? Deutsehland-I? Il. -J. -F!?"tzn. Gołe Butter*on-*igeune***, ***Wreszcie na filiżance kawy widać: , Ludwig. **e*-*Nazwiska znanych osobistości, polityków, bokserów, piłkarzy a także nazwy produktów (papierosów, kawy, piwa) nie są jedynie punktami orientacyjnymi pojedynczego subiektywnego przebiegu życia, lecz powszechnie pojmowanymi znakomitościami służącymi do charakteryzowania określonego czasu. Odnotowane w jego obrazach i związane z jego tożsamością stają się one kamieniem granicznym własnej biografii i życia społeczDCgO. Także podpisywanie i datowanie zakończonego obrazu jest w pewnym stopniu ciągle powtarzającym się upewnieniem swojego Ja i czasu, w którym ono żyje. Nazwisko i data opatrzone są zawsze znakiem zapytania lub wykrzyknikiem lub obydwoma jednocześnie. Nic nie jest (OWOC. Terapia sztuką temu schizofrenicznemu człowiekowi wydartemu przez wybuch jego choroby z kontekstu jego projektu życia oferuje-zarówno zaplanowane, jak i niezaplanowane, swobodnieasocjacyjne-możliwości obrazowo symbolicznego związania się na nowo ze swą historią życia, oraz-nawet jeśli przypuszczalnie tylko fragmentarycznie-możliwości ponownego odnalezienia własnych struktur życiowych i tym samym stwoT/CDIB 08 OOWO TOZSBIDOŚCI. 98. literatura. Riemann, G.1987: las Fremdwerden der eigenen Biografie. München 1987 Jaspers, K. 1953: Jlgemeine Psychopathologie. Berlin/Góthngen/Heidelberg 1953. Literatura do tematu Biograficzne aspekty terapii sztuką. Becker-Glauch. W. 1986: Zeitliche und lebensgescbichtlicheAspekt der Kunsttherapie. In: Band I Musik-und Kunsttherapie. Regensburg 1986. Becker-Glauch. W. 1990: Kunst ais Ereignis in der Lebensgeschichtedes psychisch kranken Menschen. Herr S.ais Vorbitd der Kunsttherapie. In: Musik-, Tanz-und Kunsttherapie, Zeitschrit tir kiinstlerische Therapien I (1990) Becker-Glauch. W. 1991: Lebensgeschichtliche Aspekte der Kunshherapie. In: van Andel, M. 2: Piurich. W. (Hg) Kunst und Psychiatrię. Lit, Münster (1991) 154-196. Archiwum sztuki - "Dom Kannen". Elisabeth lnckmann Archiwum sztuki szpitala Alexianer w Munsteristnieje od 3 lat w białej Willi Michael. W Archiwum znajdują się obecnie prace artystyczne 30 artystów i 8 zmarłych pacjentów oddziału terapii długoterminowej. Należą oni do grupy upośledzonych umysłowo i chronicznie chorych psychicznie, którzy poświęcają się z dużą samodzielnością i powagą swoim dziełom. Niektórzy mieszkańcy w przeciągu 10 lat trwania terapii sztuką stworzyli tysiące obrazów. Z tej ilości archiwizowanych jest około 50 do 30 prac. Obrazy lub obiekty zostają zabezpieczone grupowane według różnych kryteriów porządek chronologiczny, wybór określonych tematów, np.wojna, dom, krajobraz, spirale, koła, zwierzęta, motywy kościelne, obraz według projektu, 100.r. Dom Kamień". dokumentacja procesu rozwoju terapii sztuką, biografie, historie życiowe, artystyczne znaczenie poszczególnych dzieł. Z prac tych sporządzone są i identycznie ponumerowane przeźrocza. Do poszczególnych osób dołączone są przez terapeutów sztuką pisemne opisy procesu rozwoju.Archiwizowanie, powielanie (zdjęcia, dźwięk, katalog, wystawa) dzieł wymaga zezwolenia pacjenta i opiekuna. Archiwum sztuki dba o wewnętrzną i zewnętrzną, wystawę"kliniki. Na bazie tej opiera się kontakt z innymi instytucjami i instytucjami użyteczności publicznej.101. Pomiędzy wolnością a dostosowaniem. Terapie kreatywne w psychiatrii sądowej. Stosowanie środków zaradczych jako wyzwanie dla terapii kreatywnej Brigitta Lenfert Gunter Seidenberg Ulrich Kobbe Peter Tschuschke. Medycno-prawno-pychopołeczne pole zaintersowań Fakt, że także osoby chore psychicznie lub osoby z ciężkimi zaburzeniami umysłowymi popełniają czyny karalne stawia zakłady psychiatryczne, jako instytucje medyczne, przed specyficznymi problemami. Dla kliniki ukierunkowanej na terapię powstaje zależnie od okoliczności zadanie zabezpieczenia przed dalszym istniejącym lub nieznanym niebezpieczeństwem. W sądownictwie natomiast zasada winy jako norma prawa karnego, wyklucza całkowicie lub częściowo ukaranie sprawcy niepoczytalnego lub sprawcy o znacznie zmniejszonej poczytalności. Mimo to należy zadośćuczynić roszczeniu prawnemu społeczeństwa o ochronę przed sprawcami czynów karalnych. Jeśli w związku z chorobą lub zaburzeniem sprawcy należy się spodziewać dalszych czynów karalnych, to, z jednej strony, należy sprawcy zapewnić leczenie, a z drugiej strony, umieścić go w takim miejscu, aby z jego strony nie było zagrożenia, tak długo, jak długo leczenie nie osiągnie zamierzonego wyniku, tzn.nie przyniesie, poprawy". Oba wyznaczone cele: poprawa i zabezpieczenie oznaczają konieczność tzw.stosowania środków zabezpieczających i tym samym konieczność istnienia oddziału sądowa-psychiatrycznego, w którym umieszczeni są pacjenci. 104. Ramy kamo-prawne W przypadku sprawców chorych psychicznie lub z ciężkimi zaburzeniami, 8 którzy popełnili czyn sprzeczny z prawem w stanie braku lub znacznie zmniejszonej poczytalna ŚCI I 8 w przypadku których należy oczekiwać, że wskutek ich stanu popełnione zostaną dalsze czyny sprzeczne z prawem, przed którymi należy chronić ogół, sąd zgodnie z ę 63 niemieckiego kodeksu karnego zarządza umieszczenie ich w szpitalu psychiatrycznym. Analogicznie do tego pacjenci uzależnieni umieszczani są zgodnie z 464 niemieckiego kodeksu karnego w zakładzie odwykowym. Umieszczenie w zakładzie zgodnie z g 63 niemieckiego kodeksu karnego nie jest tym samym żadną karą, jest jednak związane z pozbawieniem wolności. Stanowi ono jako tzw., środek dyscyplinarny poprawy i zabezpieczenia"-jedyny środek dyscyplinarny odbierający wolność w Republice Federalnej, którego czas trwania nie jest ograniczony. Zgodnie z ę 64 niemieckiego kodeksu karnego umieszczenie w zakładzie odwykowym może trwać maksymalnie dwa lata. Misja Westialskiego Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt Inaczej niż w przypadku postanowienia o umieszczeniu w zakładzie, jego zrealizowanie regulowane jest nie przez ustawy federalne lecz przez ustawy krajowe. Ramy prawne dla stosowania środków dyscyplinarnych według: : 63 i 64 niemieckiego kodeksu karnego w Nladrenii-West 105. talii tworzy od 1985 r., ustawa o stosowaniu w szpitalach psychiatrycznych i zakładach odwykowych środków dyscyplinarnych pozbawiających wolności" (ustawa o stosowaniu środków dyscyplinarnych-MKVG) , która w 1986 r.została uszczegółowiona przez rozporządzenie wykonawcze. Ustawa o stosowaniu środków dyscyplinarnych określa mJn jako cele tych zabiegów, uczynienie pacjenta zdolnym-, przez leczenie i opiekę-do prowadzenia uporządkowanego życia we wspólnocie i ochronę ogółu przed dalszymi ciężkimi czynami sprzecznymi z prawem, (ust. 1, ustawy MRVGNW) . Leczenie i opieka mają przy tym, z możliwie jak największym przybliżeniem do warunków życia...pobudzić i wspierać współpracę i świadomość odpowiedzialności pacjenta". Westfalskie Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt jest centralnym szpitalem sądowa-psychiatrycznym posiadającym 330 miejsc. Jest to największy tego rodzaju szpital w Niemczech. Westfalskie Centrum jest odpowiedzialne za przyjmowanie i leczenie wszystkich psychicznie chorych dorosłych, skazanych na umieszczenie w zakładzie w okręgu Wyższego Sądu Krajowego w Hammzgodnie z 463 niemieckiego kodeksu karnego w ramach stosowania środka dyscyplinarnego, poprawy i zabezpieczenia", jak również uzależnionych od narkotyków osób dorosłych, których umieszczenie odbywa się zgodnie z: 64 niemieckiego kodeksu karnego. Klinika obejmuje swym zasięgiem cały okręg rządowy Arnsberg, Detmold i Münster, jak również część okręgu Sądu Krajowego w Essen. Na podległym jej obszarze o powierzchni ca. 20000 km?żyje blisko 8 milionów mieszkańców. 106. W Westfalskim Centrum przyjmowani są i leczeni, z wyjątkiem osób uzależnionych od alkoholu i leków, wszyscy psychicznie chorzy i przestępcy-narkomani tego regionu. Średnio ma miejsce 130 przyjęć w ciągu roku. Udział kobiet wynosi około 8%: czas trwania pobytu i leczenia wynosi średnio 4, 3 roku. Pacjenci w Westfalskim Centrum Psychiatrii Sądowej w lippstadt Pod względem diagnoz-bez uwzględnienia narkomanów-na schorzenia podstawowe przypada: 8 Nisko 508 diagnoz, jakie można spotkać w każdym innym szpitalu psychiatrycznym: schizofrenię, psychozy afektywne, zaburzenia mózgzwo-organiczne, epilepsję i oligofreOlC 8 pozostałe 508 dotyczy pacjentów z ciężkimi zaburzeniami osobowości, z zaburzeniami typu borderline i innymi wczesnymi zaburzeniami a więc grupa pacjentów, których w takiej liczbie nie spotyka się w ogólnych szpitalach psychiatrycznych. Odnośnie do czynów karalnych prowadzących do umieszczenia w zakładzie: blisko 3081 pacjentów umieszczono z powodu przestępstw z użyciem przemocy (morderstwo, usiłowanie morderstwa, zabójstwo, ciężkie uszkodzenie ciała) , ca, 30%z powodu przestępstw przeciw własności (rabunek, poważna kradzież) i dalsze 30%z powodu przestępstw na tle seksualnym. Blisko HP%umieszczeń ma miejsce z powodu podpaleń. 107. Specyfika pacjentów z zaburzeniami osobowości w psychiatrii sądowej Jeśli pominąć specyfikę ograniczenia ze względów bezpieczeństwa przestrzeni wolności i związanych z tym (zależnie od okoliczności) alternatyw leczenia, to z powodu względnie dużej liczby pacjentów z zaburzeniami osobowości, a także pod wpływem choroby pacjentów uzależnionych od narkotyków powstaje w szpitalu szczególna dynamika. Bez rozwodzenia się w tym miejscu nad poszczególnymi diagnostycznie zróżnicowanymi aspektami można to opisać przy pomocy cech pewnych sfer zachowania, którymi Kernbergli 993, 14) tak charakteryzuje pacjentów z zaburzeniem typu borderline na poziomie organizacyjnym: ć urztdtzwame stosunków: przykład niestabilnych, ale zarazem intensywnych stosunków międzyludzkich, którego charakterystyką jest zmienność pomiędzy skrajnościami: przeidealizowania i odwartościowania: burota zoóutemic impulsywność przy potencjalnie samoszkodzącym sposobie zachowania się, z wyjątkiem samobójstwa lub samookaleczenia, jak przykładowo: wydawanie pieniędzy, zachowania seksualne, nadużycie majątkowe, kradzież w sklepie, szaleńcza jazda, napady żarłoczności itd.: qyekmwww wanlnoić: niestabilność w sferze afektywnej z wyraźnymi zmianami nastroju aż do stanów depresyjnych, drażliwości lub strachu, trwająca zwykle kilka godzin lub w rzadkich przypadkach dłużej niż kilka dni, mchowe aerowame: nadmierna, silna wściekłość lub niezdolność do kontrol.8 tendencje sumoóóycze: powtarzające się groźby samobójstwa, wspominanie o samobójstwie lub próby samobójstwa lub inne samookaleczającesposoby zachowania: pajecie samego siebie utrwalone lub długotrwałe zaburzenie tożsamości, które może się manifestować w formie niepewność w następujących sferach życia: obraz własny, orientacja seksualna, długoterminowe cele/oczekiwania zawodowe, rodzaj przyjaciół/partner, osobiste wyobrażenia wartości: po wrzegwne weóie: przewlekłe uczucie pustki lub nudy: autonomia: rozpaczliwe staranie się (z wyjątkiem samobójstwa lub samookaleczenia) o zapobieżenie rzeczywistemu lub wyimaginowanemu osamotnieniu. Jak to wynika wyraźnie z tej charakterystyki u pacjentów z zaburzeniami osobowości w psychiatrii sądowej-w przeciwieństwie do dojrzałych mechanizmów obronnych u pacjentów z zaburzeniami neurotycznymi lub do prymitywnego odrzucenia wzgl, obłędnego zniekształcania u pacjentów psychotycznych-które w psychiatrii ogólnej określają dynamikę-zauważyć można całkiem inne mechanizmy skoncentrowane wokół mechanizmu rozszczepienia. Można je nazwać i opisać jako rozszczezieme samego siebie i obiektów zewnętrznych na "absolutnie dobre"i "absolutnie złe", zrwni (ywwe iżealizoumie z jednej strony i kompletne odwartościowanie z drugiej strony, projekcyjną indentyfkucję, tzn.wczesną postać projekcji zbudowaną wokół rozszczepienia i prymitywnej dysocjacji, jako zaprzeczenie w sensie równoczesnego istnienia emocjonalnie niezależnych od siebie obszarów świadomości. wrzeomoc monstrualnie, ..wybujałego własnego ja. 109. Problemy leczenia w psychiatrii sądowej Jednym z najbardziej zwracających uwagę w terapeutycznej codzienności zaburzeń u tych pacjentów jest ich ambiwalencja (Kobbe 1989) w stosunkach emocjonalnych wobec samych siebie i obiektów ich otoczenia: Mitscherlich (1982, 129 i 128) pisze o, nagłej ambiwalencji wyrażania uczuć"jako wręcz, archaicznej ambiwalencji". W kontakcie z tymi pacjentami wydają się oni być w dużym oddaleniu, jakby nigdy nie byli pewni lub nigdy faktycznie, obecni", jakby w następnej chwili, zależnie od okoliczności groził kontakt raz powierzchowny a raz głębiej oddziałujący naruszeniem, utratą równowagi. Terapeuci znajdują się więc w pozycji zarówno wyczekującej, jak i pełnej zainteresowania, przychylnej i strukturyzująoj, w której nie utworzył się jeszcze żaden trwały związek z pacjentem i próbie takiego stworzenia zagraża ten dalece niezdefiniowanystosunek. Jest to faza leczenia, sławnego jeźdźca na lodzie Jeziora Bodeńskiego" (Ciompi 1982, 2 O 9) . Pacjenci działają najpierw nieco niepewnie, zależnie od okoliczności mało spójnie, raczej emocjonalnie nie obaążeni, efektywnie nierówni i bez tolerancji na frustrację. Z jednej strony pojawia się pewien symptom, jakieś cierpienie, jakiś konflikt lub przestępstwo, które domagają się leczenia, z drugiej strony unika się prób pogłębionej anamnezy i systematycznej diagnostyki różnicującej, zakreślenia problematyki osobowośa czy też choćby tylko zarysowania probelmatyki życia codziennego, by zapobiec panikankimu narastaniu strachu. Sześciu psychicznych jeźdzców Apokalipsy depresja, złość, strach, wina, pasywność, bezradllO.ność, jak też pustka i znikomość rywalizują swojdemocjonalną siłą i destruktywnością pierwotnych czterech jeźdzców-klęski głodowej, wojny, powodzi i zarazy. Techniczne pojęcia są zbyt abstrakcyjne, aby wyrazić intensywność i bezpośredniość tych uczuć i tym samym ich władanie całym życiem pacjentów. Zdolność funkcjonowania pacjenta w świecie, jego stosunki z innymi ludźmi i same jego funkcje fizjologiczne są podporządkowane obronie tych uczuć. " (Masterson 1980, 46). Szanse leczenia w psychiatrii sądowej Mimo tej "okropnej trójcy agresji, ambiwalencji i narcyzmu" (Gottschalch 1984, 17-30) ci pacjenci poszukują kontaktu, powracają, podejmują usilne próby otwarcia się i zdania na innych. W swym rozdwojeniu milczą i długo oraz obrazowo opowiadają o sobie, swoim wewnętrznym cierpieniu, o potrzebie poczucia winy za popełniony czyn karalny, o swych uczuciach bezsilności i codziennych fantazjach, o swoich tęsknotach za symbiotycznie bliskimi związkami oraz swoich panicznych lękach przed bardziej intensywnymi osobistymi spotkaniami. Tak w milczeniu jak w mówieniu tych pacjentów zawsze jest zawarty pewien przedwerbalnyelement, pewna tendencja do jeszcze niezróżnicowanych, dla leczącego trudnych do zniesienia, afektywnych napadów, impulsywnych zachowań i-zależnie od okoliczności-zwłaszcza do, dzikich"żywiołowych projekcji. Kształtowanie relacji terapeutycznej utrudnia fakt, że pacjenci, ze względu na działania niebezpieczne dla innych są tu umieszczeni i wymagają opieki lekarskiej. Otóż: najgwałtowniejsze uczucia agresywne wymieniają III. się z natarczywym, błagalnym dopytywaniem się: bezradne i zawiedzione prośby o umówiony termin wymieniają się z wściekłością i rozczarowaniem w przerywanej rozmowie: a plastyczne i kaskadowe fantazjowania wymieniają się z obezwładniającym milczeniem. Aby osiągnąć konkretny postęp w leczeniu zauważa Maser (1983, 13) -dla tych pacjentów przeciwskazane byłyby klasyczne, a zwłaszcasztywne koncepcje psychoterapii jako, metodycznej czystości pewnego wyidealizowanego standardu zachowania". Prowadziły one często raczej do agresywnych działań po zakończonej terapii lub impulsywnych zachowań w trakcie terapii-do następstw, które są szczególnie groźne w psychiatrii sądowej u pacjentów z zaburzoną osobowością z uwagi na ich (seksualne) często agresywne tło przestępstwa oraz dodatkowo na ich sytuację wieloletniego pozbawienia wolności. Następne wykłady z zakresu psychiatrii sądowej i terapii antynarkotykowej odnoszą się do konieczności rozwijania i eksperymentalnego stosowania w leczeniu dyspozycji do twórczego działania w wyobrażonym obszarze przejściowym. Pan A. -Kazuistyka w psychiatrii sądowej Pan A, obecnie ma 28 lat, przybył do kliniki przed blisko 10 łaty. Umieszczony od lat w domach i zakładach-zamordował młodszego pacjenta, jak się wydaje z czystej przyjemności zabija 1118. Cierpi na niezwykle ciężkie-tak zwane, wczesne"zaburzenia osobowości. Warunki życiowe jego dzieciństwa zablokowały rozwój jego osobowości w wielu głównych płaszczyznach na 112.poziomie wczesnego dzieciństwa. Postrzeganie i widzenie samego siebie, innych ludzi i w ogóle świata pozostały urywkowe i fragmentaryczne. Nie miał do dyspozycji wystarczająco dużo stabilnych wzorców identyfikacji. Uważał się za odrzuconego, wzgardzonego i ukaranego w niemożliwych do przeniknięcia związkach. Pojawiające się w zakończeniu normalnego rozwoju osobowości połączenie dążeń pożądania i odrzucenia, miłości i nienawiści wobec innych ludzi, u niego wcale nie nastąpiło. Również brakowało niezbędnej podstawy dla kształtowania, sumienia". Niescalone duchowe obrazy i fantazje doprowadzają u tych ludzi do napięć niemożliwych do zniesienia. Większość innych pacjentów z, wczesnymi"zaburzeniami pomaga sobie w tej dręczącej duchowej potrzebie przez tak zwane rozszczepienia. Nieświadomie łączą one istniejące niezłagodzone, wywołujące nienawiść i agresję, złe"zainteresowania z własnego Ja i z własnych przeżyć i projektują je na ludzi z własnego otoczenia. Sądzą następnie, że dostrzegą je i zwalczą w nich. Prowadzi to nierzadko do raniących i seksualnie agresywnych czynów przestępczych. Pan A, wybrał dla siebie jeszcze cięższą drogę. Uwolnił się od tego wewnętrznego rozdarcia pomiędzy dobrem i złem tak, że te złe zainteresowania zachował w sobie. Potrafił pozytywnie zaakceptować siebie jako człowieka agresywnego, nienawistnego i raniącego. Takimi dotychczas wydawali mu się także ludzie. Był wyzbyty z wszystkiego", według słów Kaspara Hausera. Zaburzenie mowy odizolowało go jeszcze bardziej od innych. Przestawił się na pewien sposób bezsłownego porozumiewania się. Swoim wyglądem zewnętrznym przerażał innych, zapachem swoim 113. utrzymał ich na dystans. Trzymał i hodował obrzydliwe zwierzęta i czuł się z nimi spowinowacony. Zabijanie nie spowodowało u niego wyrzutów sumienia, lecz potwierdzało jego ówczesny obraz samego siebie, jakby w drodze eksperymentu. W ten oto sposób od dóbr i od ludzi był odizolowany. Pozwoliło mu to-nawet jeśli na chwiejną-na duchową równowagę, pozostawiało go jednakże bez nadzieli i w głębokiej depresji. W swej pełnej zwątpienia izolacji stworzył sobie własny świat-złej-fantazji. Rzucał się na książki o minionych i dziwacznych światach. Obrazy te wypływały także z niego samego. Środki do tego dał mu jego wyjątkowy i rzadki, ogromny talent plastyczny. Tworzył rzeźby. Pod jego rękami rosły bez jego woli, jakby z własnej mocy, istoty zła i dzikości, pełne przemocy i namiętności. Jego świat powstał z gliny: figury gliniane karały, niszczyły i przeżywały dla niego jego agresywne fantazje i pożąda 013. Leczenie takich, wczesnych"zaburzeń osobowości nastawione jest przede wszystkim na stopniowe złączenie odizolowanych duchowych zainteresowań i na nadrobienie rozwoju psychicznego, który nastąpiłby w innych okolicznościach. Jedyna droga do tego prowadzi przez słowo, przez omówienie, do pojmowania, a następnie zrozumienia. Omawianie jest tym, co wspólne i co zakłada zdolność ustosunkowywania się wobec dobra, przynajmniej w istocie. Tak też uważa się rzeczywiście: . Kto nie ma zdania, temu nie będzie dane zbawienie" (Heil) . Pana A, musielismy zatem doprowadzić do tych odszczepionych, , porzuconych"dobrych zall 4.interesowań, sprawić by je poznał, omówić je i wreszcie umożliwić ich przyjęcie. Ponieważ w najgłębszym wnętrzu pozostał on człowiekiem, to z dużym wysiłkiem i krokami maleńkimi, mierzonymi w milimetrach mógł on odbierać (terapeutyczny) stosunek do dobra. Zatracił jednakże słowo dla opisania własnego Ja. W tej sytuacji zaofiarowały się jego obrazy. Uczyniły jego życie wewnętrzne i wizerunek samego siebie widocznym i możliwym do omówienia, mogliśmy go zrozumieć, najpierw my sami, a następnie wspólnie z nim. Mieliśmy przez to punkt zaczepienia do zmiany. We wspólnej fantazji pozwoliliśmy na możliwe alternatywy, a wreszcie na ich ożywienie. W dużych scenariuszach mógł on później tworzyć zróżnicowane, na wiele figur podzielone charaktery Samego siebie przedstawiał w dalszym ciągu, jako odrażające, odstraszające i odizolowane monstrum. Zaczęło to jednak stopniowo przyjmować bardziej pozytywny obrót. Najpierw wzbudzało to litość, przede wszystkim z powodu strasznej samotności, potem pozwoliło to zauważyć pewną tęsknotę. Natomiast inne osoby-przede wszystkim zaś jego terapeutka-stały się pożerającymi i spragnionymi krwi potworami i czarownicami. Jego własny wizerunek, przeżył"-po częsciw jego monumentalnych obrazach z wieloma tysiącami osób-fazy historii świata od praczłowieka przez faraonów i żeglarzy, aż do astronauty 21 wieku. Stawał się on stopniowo wizerunkiem bohatera. Stawał się silny, promieniujący, podziwiany i kochany, pomocny wobec innych, wybawca. W ten sposób mógł on fantazjować o innych istnieniach. Bohaterowie jego obrazów-w jego zastępstwie-stali się rzeczywiście podziwiani 115. i poszukiwani przez coraz liczniejszych nabywców. Dalsza terapia przez pośrednią identyfikację umożliwi mu znów przejęcie utraconych w okresie dzieciństwa dobrych cząstek. Praca w atelier: podstawy Z powyższych wywodów wynikają cztery ważne założenia dla naszego działania. zaburzenia, związanego z wzmagającą się kreatywnością: . (współ-jwyzwalający zaburzenia psychiczne. ma, przetworzenia i twórczego opracowywania wszelkich duchowych zainteresowań: 8 zo czware: że twórcza konfrontacja prowadzi do osobistej kompetencji (Baacke l 98 O) , która w końcu oznacza emancypację w stosunku do instytucji psychiatrii-rozumieć tu należy WyDlSlDlC. Nasze działanie rozumiemy przy tym zaledwie jako część w pełnym kontekście leczenia w Eickelborn. Celem naszym jest wspieranie pacjenta, aby swoimi zdolnościami kreatywnymi był w stanie przemienić swój niszczący potencjał sił destrukcyjnych, skierowanych przeciwko sobiejlub innym na twórczą działalność (także artystyczną) . Wychodzimy przy tym z założenia, fascynacji kształtowaniem". Zawiera ona zasadę kształtowania życia, tzn.poprzez twórczą działalność (np.malarstwo) i zdobyte doświadczenia z własną osobą ma miejsce przeniesienie ich na ogólne związki życiowe danej jednostki w takiej formie, że np.destruktywna energia nie wyładowuje się gwałtownie 116.przeciwko innym lub przeciwko przedmiotom, lecz jest twórczo przetwarzana. Mówiąc inaczej: Jednostka-przez możliwości, jakie przeżywa w tworzeniu-uzyskuje większą zdolność samodzielnego kształtowania własnego życia, kiedy możliwości te przenosi na swoją ogólną sytuację życioWĘ. Tworzenie kształtujące a opinia publiczna Wiele napisano już o tym, czy wynik twórczego działania chorych psychicznie (np.malarstwo lub literatura) jest sztuką czy też nie w porównaniu do wytworów jakiegoś, artysty". Jean Dubuffet (1945) utworzył to pojęcie, a Leo Navratil (1983) opisuje dzieła swoich pacjentów, jako, sztukę związaną ze stanem". To, czy dzieło posiada ostatecznie, wartość artystyczną"zależne jest od wielu czynników, nad którymi nie należy się w tym miejscu dalej rozwodzić. Jeśli w dalszej części będzie się mówiło o sztuce tylko okazjonalnie i uogólniająca, to będzie chodzić o wynik kreatywnego kształtowania-wytwór. Wytwór, jako widoczny wynik stanowi centrum naszej pracy. Ocena, czy jest to sztuka, czy też nie, jest dla nas dlatego sprawą wtórną, ponieważ chodzi nam o wspieranie twórczych możliwości wyrazu pacjenta, jego twórczego potencjału. Wytwór ten nie powinien być tworzony tylko dla samego celu, sam dla siebie, lecz powinien być udostępniony dla publiczności. Przez tworzenie opinii publicznejnp.poprzez wystawy, ten indywidualny wynik kształtującego działania pozbawiony zostaje prywatności. Traci swoją intymność przez to, że staje się jawny. Przez tworzenie opinii publicznej jednostka ze swym wytworem wystawiona zostaje na krytykę 117. opinii publicznej. Krytyka ta jest między innymi jedną z tych wpływowych sił, które podejmują wartościowanie działania twórczego z artystycznego punktu widzenia. Tworzenie opinii publicznej posiada dwojakie znaczenie. Po pierwsze, opinia publiczna wzmacnia trwale poczucie własnej wartości pacjenta, ponieważ wytwór otrzymuje inną wartość, niż zwykłe zajęcie, po drugie, ta opinia (Negt e Kluge 1977 przeciwstawia się opinii publicznej, która urobiła w społeczeństwie negatywny image chorych psychicznie łamiących prawo (w regionalnej prasie) . Rozwój atelier w Westalskim centrum W domu nr 06 Westfalskiego Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt w 1990 roku urządzono duże, jasne pomieszczenie, jako atelier dla 6 pacjentów. Zwrócono uwagę na to, aby każdy pacjent miał swój własny mały obszar do tworzenia, w którym może się dobrze czuć. Kreatywność potrzebuje takich indywidualnych ram, które jednostka musi opuszczać na pewien czas, bez zmiany tych ram. Dlatego też każdy dysponuje sztalugami, krzesłem i dostawianym stolikiem. Pacjent może wracać do swego miejsca, które mu przynależy, aby móc kontynuować zaczętą pracę. Stojąca do dyspozycji paleta materiałów (farby olejne, akrylowe, akwarelowe i lakierowe, kredki, ołówki, kredy itd.) jest już posegregowana, aby umożliwić pacjentowi spełnienie indywidulanych zamierzeń twórczych. Zadanie współpracowników polega na stworzeniu głównie atmosfery zaakceptowania. Postawa pomocy pojawia się tu jako oferta, nie jest 118. jednak programem, w przeciwieństwie do zbiorowych form wyrazu, gdzie dyskusja podczas powstawania wytworu jest ważną częścią składową metody. Atelier przedstawia tym samym pewną wolną przestrzeń dla pacjenta, gdzie może on rozwijać swoje kreatywne zdolności. Koncepcja ta opiera się wyraźnie na pracy Natrafiła: "W przeprowadzonej przeze mnie terapii sztuką szczególną wartość przypisuje się temu, aby pacjent uzewnętrznił się autentycznie, aby zapobiec każdemu wpływowi ze względu na pojmowanie norm estetycznych: wszystko, co przez zaburzenie psychotyczne pacjenta uwydatnia się w pomysłach, skojarzeniach, formalnym wykonaniu-i w ich braku-pacjent może i powinien przenieść na papier" (Natrafił 1983, 40. Obrazowe kształtowanie-obojętnie, czy w malarstwie, rzeźbiarstwie lub innej dziedzinie-powinno być kształtowaniem wyrazu: przede wszystkim na tym polega jego wartość terapeutyczna. Na koniec września 1990 r.w dużej mierze istniało już wyposażenie podstawowe (sztalugi i farby) . Pierwszych pacjentów zabrano z terapii zajęciowej i pozwolono im malować w atelier. Wspólnie z dwoma współpracownikami z terapii zajęciowej, których pomieszczenia znajdowały się obok, stworzyliśmy zespół współpracowników. Od tego czasu 3 pacjentów korzystało regularnie z tej oferty (w poniedziałki-piątki przed południem) . W czasie pierwszego półrocza liczba pacjentów malujących codziennie w atelier wzrosła do 5, okresowo do/. Wyraźnie pozytywne dla pacjentów okazało się urządzenie, własnych kącików", gdzie każdy może pozostawić swoje przybory do malowania. Motywuje to coraz mocniej do kontynuowania rozpoczętej pracy następnego dnia. 119. Malowanie na sztalugach także odpręża pacjenta i powoduje intensywne tworzenie obrazu. W ciągu pierwszego półrocza pozyskano do intensywnej opieki nad atelier współpracownicę. Panią Brigitte Lenfert. Ponieważ odtąd stało się możliwe, żeby jedna osoba intensywnie opiekowała się pacjentami, szybko wytworzył się przyjemny klimat. Każdy mógł poświęcić się swemu własnemu tworzeniu: każdy malował w swoim własnym stylu. Między pacjentami rozwinęło się intensywne komunikowanie. Rozmawiano o obrazach, o codzienności w klinice i o perspektywach, które każdy ma dla siebie. Rozmowy, także i te prowadzone przez panią Lenień z pacjentami o obrazach, nie mają żadnego terapeutycznego charakteru. Kiedy pacjenci życzą sobie pogłębionego psychologicznego omówienia swoich obrazów, mogą uczynić to z właściwym psychoterapeutą. Przyjemna atmosfera w atelier przyczyniła się do tego, że pacjenci także w dniach, w których nic im nie wpadało do głowy, co mogliby malować, przychodzili do atelier, aby przynajmniej porozmawiać. Do dziś powstała duża liczba obrazów i kilka obiektów o bardzo różnych stylach, tematach i motywach. Okazyjnie został napisany także wiersz dla gazety pacjentów. Wiosną 1991 r.miała miejsce w lickelborn w domu nr 06 pierwsza wystawa obrazów z okażi ó-tej konferencji poświęconej problemom psychiatrii sądowej. Wystawa ta wywołała duży rezonans wśród uczestników konferencji i zasala dobrze oceniona. W lecie tego roku zorganizowaliśmy także dwutygodniowy projekt arystyczny, drzeworyt". Pod kierownictwem artysty Rene Tahmassebi przez okres 2 tygodni pacjenci stworzyli drzeworyty, które na koniec wydrukowali. Dla pacjentów to doświadlZll. czenie pracy przez pewien czas z artystą przyprowadzonym z zewnątrz wypadło bardzo pozytywnie, zwłaszcza że artysta dopasował się do koncepcji atelier (swobodne tworzenie przez pacjentów) . Projekt, drzeworyt"został znowu zakończony wystawą. Trzecia wystawa miała miejsce wiosną 1992 r.z okazji 7 konferencji w Eickelbom. Już po pierwszej wystawie uczyniony został pierwszy krok do rozpowszechnienia obrazów na rynku przez sprzedaż. Z biegiem czasu rozwinęło się to tak dalece, że z wyjątkiem jednego pacjenta wszyscy pacjenci z atelier sprzedali obrazy, jedni więcej, drudzy mniej. Pacjent, który nic nie sprzedał, nie chce tego zrobić do dziś. Ze względu na ten rozwój, którego nie zahamowaliśmy, pojawiły się wewnątrz kliniki krytyczne głosy przeciwko atelier: . Idą tam, pobazgrają coś i dostają jeszcze za to pieniądze, podczas gdy inni dla uzyskania pieniędzy muszą chodzić na terapię DTBCĘTak jak i przedtem, tak i teraz uważamy to za prawidłowe, że pacjenci sprzedają swoje obrazy, ponieważ, po pierwsze, podlegają one prawu autorskiemu i tym samym są własnością pacjenta (patrz wykład pana Heminga) a po drugie, pacjenci z zysków ze sprzedaży odprowadzają do kliniki koszty materiałów. Żeby zapobiec spekulacji z obrazami pacjentów, rozwinęliśmy dla Eickelbornideę galerii, aby założyć własną galerię. I'cłem tej galerii będzie reprezentowanie interesów pacjentów przy rozpowszechnianiu ich obrazów na rynku. Oferta ta dotyczy nie tylko pacjentów umieszczonych w Eickelbom, lecz także chorych wypisanych i innych chorych psychicznie. Od połowy sierpnia do końca września 1992 r.pierwsza wystawa 2 artystów z Eickelborn poza 121. kliniką w Galerie Całe w Lippstadt była prezentowana jako wystawa sprzedażna. Uczyniono tym samym ważny krok dla pacjentów z Eickelbornw kierunku szerokiej opinii publicznej. Wystawa ta także symbolicznie przypadła na, nowy początek"atelier, ponieważ z wyjątkiem jednego pacjenta, wszyscy inni z grupy artystycznej zostali albo przeniesieni do innej kliniki albo urlopowani, albo też zostali wypisani. Wszyscy jednak utrzymują kontakt listowny lub w formie odwiedzin. Oferta i praktyka atelier Sztuka jest integrującą cechą każdego społeczeństwa, a trudnienie się malarstwem jest prawie tak stare, jak ludzkość. Symbolizuje ona osobiste, a także kulturowe aspekty rozwoju. Malowanie w naszym atelier jest najpierw wypróbowywaniem, ostrożnym dotykaniem istniejących możliwości. Często to, co zabawne, fantastyczne, w obcowaniu z materiałami plastycznymi jest głęboko ukryte lub prawie wcale nie rozwinięte. Nasi pacjenci rzadko przeżyli prawdziwą radość z tworzenia swoich własnych dzieł. Pierwszeństwo ma w tym wypadku praca i dostosowanie lub odmowa. Bardzo ostrożnie należy tworzyć z pacjentami pomieszczenie do interakcji, w którym znadują zaufanie, aby otworzyć się, aby mogli doświadczyć, że własne impulsy dadzą się wyrazić i kształtować na pewnym poziomie, gdzie znajdą zainteresowanie i przyjęcie. Przez pozbawioną strachu możliwość wyrażania można przeformować opanowane strachem przeżycia, oddalić instynktowne treści fantazji, zintegrować rozproszone zainteresowania. PrzeżylZZ. ta intensywnie możliwość bezpośredniego wyrażenia napięcia prowadzi do wzmocnionej motywacji. Utrwalenie czegoś na papierze odczuwa się bardzo zadawalająco, nawet wtedy, jeśli to, co niewątpliwie własne, co się ujawnia w konfrontacji może być nie zawsze odbierane takim, jakim jest. Zrozumienie siebie w byciu z własnym Ja, władcze obchodzenie się z własnym przedmiotem musi być osiągane powoli i wieloma krokami. Od towarzyszących współpracowników wymaga to uważnego, uczestniczącego obserwowania procesu tworzenia z wczuciem się pełnym respektu. Istnieją sytuacje, w których do tego nie dochodzi. Niemoc i zamykanie się w sobie przeszkadzają produktywnemu tworzeniu. Malowanie jest zawsze aktem dobrowolnym, nie może być wymuszone lub nakazane. Upływa czasem wiele godzin, zanim pacjent odważy się na pierwszą nieśmiałą próbę. Głęboka nieufność, lęki, opory i odwieczny sceptycyzm są trudne do przezwyciężenia. Droga, która jest otwarta i, pozbawiona krat"wydaje się paradoksem w naszym zamkniętym okratowanym systemie. Często jest też trudno czekać na własne pomysły, ponieważ oczekiwania wymuszające zrobienie czegoś, pięknego", bardzo przeszkadzają. Dla niektórych pacjentów stwarza to konieczność silnego ustrukturowania ram odnośnie do wyboru materiału, tematu i sposobu tworzenia. Trzeba być przy tym bardzo czujnym, aby zapobiec przedwczesnej sugestii, która spowodowałaby ograniczenie procesu lub zupełne niepowodzenie. Dla innych pacjentów swobodne eksperymentowanie z różnymi materiałami i technikami jest ważnym warunkiem wypróbowania ich możliwości, nawet jeśli nie prowadzi to do gotowego wytworu. Istotny jest także aspekt radości, zwykłej 123. zabawy w działaniu. Zapomina się o sobie samym na pewien czas i nie myśli się o własnych problemach. Wraz z powstającym dziełem możliwa jest intensywna wymiana, obraz może się stać pewnego rodzaju partnerem, , kimś naprzeciwko". W tym związku konieczne jest nauczenie pacjentów oceny, jak dalece mogą dojść ze swym doświadczeniem przez to, co zostało przez nich przedstawione, jak dalece pozostają pod wrażeniem lub jak dalece muszą się zdystansować, ponieważ gwarancja spotkania siebie i wytrzymania ze sobą nie wystarcza. Obraz (obiekt) może być potężnym, wybuchowym rdateriałem. Dlatego wskazana ostrożność przy objaśnianiu i interpretacji. Prawdziwy sens pracy zna tylko twórca. Obserwator może opisać, co rozpoznaje i widzi, wszystko inne to jego własne myśli i projekcje i często pokusa jest wielka, aby uważać to, co własne za właściwe. Ukończone dzieło może wreszcie przynieść zrozumienie i uznanie i tą pośrednią drogą prowadzić do nowych możliwości porozumiewania SIC. Literatura Adamson, E. 1984: Kunst ais HeilungsprozeB. Paderborn 1984 Baacke, D. 1980: Kommunikation und Kompetenz. MüncbenI 980 Ciompi, L. 1982: ATektlogik. Ober die Struktur der Psyche und ihre Bnwicklung. Bm Beiuag zlr Schizopłrenidor-chung. Klett-Coua, Stuugart 1983 Gottschalch. W. 1984: Aufrechter Gang und Enuremdung. Pamphlet ober Autonomię. Wagenbach, Berlin 1984 Kernberg, OJ'. 1983: Psychodynamische Therapie bej Borderline-Paticnten. Bober, BernGóttngen/Toronto/Seatle 1993124. Kobbe. U. 1989: Zwiespalt und Ambwalenz. Ober dąs therapeutische Dilemma in der Arbeit mit Friihgestórten.In: . der Kiinstler"in jogging (Hg) 1990: Sonneatro--lic Kimstler aus Gugging. Men 1990 Landschaftsverband Westfalen-Lippe (Hg) I 990: Wege dureń Form un Farbę. Münster 1990 Masterson, 1. 8.1980: Psychoterapię bet Bordeline-Patienten. Klezz-Goiła, Stuttgart 1990 Mitscbertich. A. 1982: Aut dem Weg żur vaterlosen Gesellschut. ldeen żur Sozialpsychologie. Piper, München l 9 b 2 Maser, T. 1987: Der Psychoanalytiker ais sprechende Attrappe. Einc Skeitchrilt. Suhrkamp, Frankfurt a M. 1987 Nawalił, 1. 1983: Die Kiinstler aus Guggung. Men/Berlin 1983 Negt, 0. : Kluge. A. 1977: ÓTentliehkeit und Erfahnng. Frankfurt a M. 1977 Prinzhorn. M.1922: lildnerei der Geisteskranken. Berlin 1922. Zastosowanie terapii kreatywnej i skoncentrowanej terapii ruchowej w psychiatrii sądowej-projekt wykraczający poza ramy. Uwe Dónisch-Seidel. Każdy człowiek jest artystą"-być może jedno z najbardziej znanych powiedzeń JosephaBeuysa pochodzącego z Kleve nad Dolnym Renem, małego miasteczka, w którego okręgu znajduje się także Klinika Krajowa Bedburg-Hau, zbudowana w roku 1911, której oddział sądowy reprezentuję. Żadna wypowiedź Josepha Beuysa nie jest do dziś tak często błędnie rozumiana jak ta, każdy człowiek jest artystą", ponieważ Beuys w żadnym wypadku nie uważał przez to, że każdy człowiek mógłby malować, lecz widział w tym powiedzeniu jeden z najważniejszych momentów twórczych ludzi: (zdolnościj kształtowania własnego życia i własnego otoczenia z wolności, z kreatywności, z siły tworzenia każdego człowieka. Przez wypowiedź, każdy człowiek jest artystą"doszedł Beuysdo swego, rozszerzonego pojęcia sztuki"i do, plastyki społecznej". Uważał za konieczne to, że człowiek musi się w pewnym sensie sam podnieść, że musi wykonać pewne ruchy, wysiłki, aby doprowadzić do kontaktu z samym sobą, ponieważ jest to prawdziwym sensem słowa, kreatywność"i tylko wtedy można mówić o sile tworzenia, tylko wtedy staje się właściwym pojęcie samookreślenia.8 Wykład wygłoszony na 8 Jesiennej Konferencji Medycyny Sądowej Kliniki Psychiatrycznej Uniwesytetu Ludwiga-Madmiliansa w Monachium w połączeniu z Zespołem d sMetod i Dokumentacji w Psychiatrii Sądowej (AGFP) w dniach l 5, -16 października 1993 r.w Monachium.126. 'ałkiem podobnie formułuje to Winnicottw swojej książce. Od zabawy do kreatywności". Nie rozumie on znaczenia słowa "kreatywny"jako tworzenia znaczących i uznanych dzieł sztuki, lecz mówi o kreatywności, jako o rysie całej postawy wobec zezwnętrznej rzeczywistości. Kreatywne postrzeganie bardziej niż wszystko inne, daje jednostce poczucie, że życie jest warte życia. W przeciwieństwie do tego znajduje się forma stosunku do zewnętrznej rzeczywistości dająca się określić jako zdolność dostosowania. Prowadzi to wprost do sedna tego wykładu: leczenie kontra dostosowanie lub właśnie: terapia kreatywna jako środek zaradczy, /asadniczno dla terapeutów i metod postępowania terapeutycznego psychiatria sądowa jest trudną dziedziną. Wiąże się to z jednej strony z tym, że zwykle w stosowaniu środków zaradczych terapeuta jest tym, kto odnośnie do norm określa miarę i wykonuje je tzn.decyduje jednocześnie o złagodzeniach i środkach ograniczających wolność lub zezwalających na nią. Wśród pacjentów panuje wystarczająco często mniemanie, że kto się otworzy podczas terapii, jest sobie sam winien. Im bardziej pozwoli się zgłębiać własne życie duchowe, tym prędzej można liczyć na dalszy pobyt na oddziale psychiatrycznym. Współpracownicy Westfalskiego Zespołu Roboczego. Stosowania Środków Zaradczych"zwrócili ostatnio uwagę na to, że udział w indywidualnych rozmowach negatywnie wpływa na decyzje o złagodzeniu środków. Powód tego widzą m 3 n.w tym, że przez intensywniejszy kontakt w rozmowie uzyskuje się większą, względnie bardziej szczegółową wiedzę o ewentualnych problematycznych i tym samym ważnych dla przestępstwa zainteresowaniach pacjenta. Przez to jest 127. on bardziej krytycznie oceniony niż inni, co ostatecznie doprowadza do przecenienia zagrożenia z jego strony. Można sobie wybrazić, że tragiczne wydarzenia 24 grudnia 1991 r.na naszym oddziale sądowym, kiedy pacjent-schizofrenik zabił w nocy opiekującego się nim, a drugiego ciężko ranił, doprowadziły do dalszego usztywnienia pozycji w konflikcie pomiędzy zwolennikami zabezpieczenia i ukarania a zwolennikami leczenia. W innym miejscu nazwałem to, sądową katastrofą klimatu". Oddział powinien być właściwie dla pacjentów z wczesnymi zaburzeniami-pewnym "pomóż sobie", pewnym środowiskiem, które gwarantuje zaufanie, stałość i współgrającą empatię, pewnym społecznym mikrokosmosem pełniącym funkcję wzorca, na którego tle zaburzenie można przeżyć i opracować. Zamiast tego szerzy się klimat uprzedzeń, lęków i wściekłości, tendencji do przeciwstawiania się i karania, co wyraża się w licznych żądaniach o środki bezpieczeństwa i surowsze uregulowania i zmusza w końcu pacjenta do dostosowania się, rozszczepienia i wyparcia. Przez długi czas utrzymywały się uczucia konsternacji, bezsilności i bezradności wszystkich współpracowników wobec wymienionych zajść. Opracowanie prawne, tzn.przypisanie winy, do dziś nie jest zakończone. Na podstawie zdarzeń w innych klinikach dyskusja pozostaje nadal ożywiona, a żądania szczególnie polityki lokalnej zmierzają w kierunku ochrony personelu i ochrony ludności. Sprowadzają się do żądania "wpierw zabezpieczenie-potem terapia". Tylko odosobnione głosy domagają się poprawy kwalifikacji personelu, ustanowienia nadzoru i niezwykle rzadko-lepszych i poszerzonych możliwości terapeutycznych. 128. jęĄQ: jcjęy'J, li'?: ?i**ę'ćrĘv'Wreszcie wzajemne obwinianie się doprowadziło do tego, że przepaści pomiędzy zainteresowanymi stawały się coraz głębsze. Najpierw pomiędzy lekarzami i terapeutami z jednej strony i personelem pielęgniarskim z drugiej strony, ale także pomiędzy personelem i pacjentami, jak również pomiędzy oddziałami i także wewnątrz zespołów. Zaznaczył się dystans emocjonalny i przestrzenny. Stało się wtedy dla nas ważne stworzenie obok dyskusji kształcenia uzupełniającego i dokształcania, jak również nadzoru oraz stworzenie dalszego wsparcia w ofercie terapeutycznej, a mianowicie wprowadzenie jakiejś metody niesłownej. Mnie osobiście znana była z własnego doświadczenia i także przez jej późniejsze stosowanie w czasie mojej pracy w klinice dziennej metoda skoncentrowanej terapii ruchowej (KBT) 8. Tematem KBT jest nLin, leczenie przez ruch. W ruchu metoda ta wymaga skupionego zwrócenia się ku własnemu ciału, co pozwala na bezpośrednie postrzeganie własnej postaci i jej funkcji. Mmam Goldberg opisał tę drogę jako drogę pomiędzy dwoma biegunami: od, bycia ofiarą"do "przyjęcia odpowiedzialności". Decyzja polega na tym, czy pójść inną drogą lub tą samą drogą pójść inaczej, a więc znaleźć drogę wyjścia z usztywDlCDlB. Już w klinice dziennej stosowałem skoncentrowaną terapię ruchową w leczeniu przede wszystkim pacjentów ze schorzeniami psychotycznymi. Teoretycznie oparłem się przy tym na istotnych wypowiedziach Ciompiego, który zwrócił uwagę na to, że uwewnętrznione poznawcze schematy odniesienia-że tak powiem, skondensowana.8 konzentratwe Bewegungslherapie. 129. pozostałość całości konkretnych doświadczeń zawsze są związane także ze składnikami afektywnymi. Żadna czynność nie jest do pomyślenia bez związanego z nią przeżycia przyjemności lub nieprzyjemności. Każde doświadczenie, które człowiekowi się zdarza przeżywane jest także uczuciowo. Stosownie do tego Compi utworzył pojęcie, logiki afektów". Wynika z niego, jak myślę, bezpośrednia skłonność do postępowania uwzględniającego ciało. W skoncentrowanej terapii ruchowej nie znano dotąd pojęcia, logika uczuć. "Używała ona jednak zawsze wyrażenia, uczuciowe spostrzeganie", jeśli (jak opisano) chodzi o poznanie własnego ciała i jego funkcji lub w terapii ruchowej o spostrzeganie przedmiotów ożywionych i nieożywionych, także w społecznym odniesieniu do grupy i do terapeutów. Tak zatem zadaniem skoncentrowanej terapii ruchowej byłoby właśnie w leczeniu psychotyków i chorych z wczesnymi zaburzeniami-umożliwienie przy pomocy emocji nowych doświadczeń a przez to nowych powiązań w ramach konkretnego doświadczenia i w ten sposób wpływanie na trwałe na zaburzone afektywna-poznawcze schematy ustosunkowywania się. Podczas gdy skoncentrowana terapia ruchowa bardzo dobrze reprezentowana jest w obszarze południowych Niemiec, to w naszym regionie stosujący ją terapeuci są rzadkością. Przykładowo na naszym oddziale tylko z mojej strony możliwa jest oferta bardzo ograniczona czasowo. Terapia kreatywna oferuje natomiast całkiem inne możliwości. W położonym zaledwie kilka kilometrów od naszej kliniki holenderskim mieście Nijmegen już od ponad 20 lat kształceni są w tamtejszej Wyższej 130.Szkole Zawodowej terapeuci kreatywni-w toku kształcenia, który w takiej formie i z taką intensywnością nie występuje nigdzie w Republice Federalnej Niemiec. Terapia kreatywna realizuje się przy tym każdorazowo w jednym z czterech mediów: dramoterapii, terapii sztuką, choreoterapiii muzykoterapii. Od 198/r.istnieją kontakty pomiędzy Wyższą Szkoła Zawodową w Nijmegeni Nadreńską Kliniką Krajową w Bedburg-Hau, przede wszystkim w zakresie psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Współpraca ta rozwija się ciągle w ostatnich latach. Terapia kreatywna jest wyspecjalizowana w obchodzeniu się z medium jakiejś sztuki. Medium służy jako środek do stymulacji, rozwinięcia i zakończenia dialogicznych procesów. Dynamika procesu spełnia się wyłącznie w medium. Terapię kreatywną rozumie się tym samym jako terapię niesłowną z psychoterapeutycznymi punktami wyjścia, wyznaczeniem celu i technik wywodzących się z teorii i w których istocie zawiera się kreatywność jako środek tworzenia, stabilizacji i strukturowaniaprocesów emocjonalnych, poznawczych i działania. Jeśli zestawi się intensywną terapię ruchową z terapią kreatywną, to okaże się-przy porównywalnych (pod względem zawartości) zastosowaniach-że skoncentrowana terapia ruchowa jest raczej metodą integrującą prowadzoną przez terapeutów z całkiem różnym przygotowaniem zawodowym, a mianowicie przez lekarzy, psychoanalityków, psychologów lub rehabilitantów, podczas gdy właśnie, terapeuta kreatywny"ze specjalizacją w jakimś zakresie: sztuki, dramatu, muzyki lub tańca, jest zupełnie odrębnym zawodem. 131. Współpraca Wyższej Szkoły Zawodowej w Nijmegenz Nadreńską Kliniką Krajową w Bedburg-Hau w ramach umowy współpracy zaowocowała w czerwcu 1991 roku bardzo istotnym wynikiem. Obok wymiany współpracowników dla celów dalszego rozwoju terapii kreatywnej w klinice i bliskiemu praktyce kształceniu studentów w Wyższej Szkole Zawodowej została w umowie stworzona podstawa projektów badawczych na polu terapii kreatywnej. Studenci-praktykanci kończą w klinice praktykę wzorcową, trwającą każdorazowo 16 DllCSlCCy. W międzyczasie wielu byłych studentów zatrudniono jako etatowych samodzielnych pracowników, co również znalazło odbicie w stworzeniu z własnego pomieszczenia w obrębie kliniki-"centrum terapii kreatywnej". Do zatrudnionych na stałe w klinice ośmiu terapeutów dochodzi jeszcze 12 praktykantów, którzy sami leczą około 100 pacjentów tygodniowo. Podczas gdy terapia kreatywna bardzo szybko przyjęła się w psychiatrii dziecięcej, młodzieżowej i psychiatrii ogólnej, jak również w zakresie rehabilitacji, to na wydziale sądowym opory były większe niż przedtem ze względu na opisaną powyżej atmosferę. Jedna praktykantka, która przed 23 roku rozpoczęła stosowanie choreoterapii na zamkniętym oddziale rehabilitacyjnym naszego oddziału sądowego, po trzech nieudanych próbach zrezygnowała. Pacjenci i współpracownicy oczekiwali ćwiczenia tańców według reguł. Sprzeciw wobec tego, aby swobodnie poruszać się do muzyki w ramach stosowanych zabiegów wydawał się nie do pokonania. Praktykant dramoterapii próbował innej drogi, najpierw kilka dni brał udział w życiu oddziału. 132. Ale także i on pozostał ciałem obcym na oddziale, nie znalazł dojścia do pacjentów i również odszedł. Stworzyło to konieczność rozszerzenia wzgl. uzupełnienia istniejącej umowy współpracy pomiędzy Nadreńską Wyższą Szkołą Zadowdową a Kliniką. Z jednej strony w ramach oddziału sądowego urządzono specjalne pomieszczenia, tzn.własne, centrum terapii kreatywnej", które kawałek po kawałku urządzali wspólnie terapeuci i pacjenci. Poza tym udało nam się skłonić jednego z docentów z Wyższej Szkoły Zawodowej w ramach jego umowy o pracę do przebywania przez cały dzień w tygodniu na oddziale psychiatrii sądowej celem wprowadzania praktykantów, sprawowania nadzoru, przygotowywania i towarzyszenia badaniom naukowym, a także osobistego podejmowania terapii. Z docentem tym, jak również z czterema zatrudnionymi na stałe terapeutami kreatywnymi, którzy reprezentują jedno z wymienionych mediów i spędzają przynajmniej część swojego czasu pracy na oddziale sądowym, udało się w, centrum terapii kreatywnej"psychiatrii sądowej przedstawić propozycje na każdy dzień tygodnia. Tym samym metoda ta zademonstrowała swoją właściwą obecność. Jednocześnie sekcja terapii kreatywnej raz w miesiącu proponuje dla każdego oddziału warsztat, w czasie którego współpracownicy mogą zapoznać się z pracą terapii kreatywnej. Warsztaty te cieszą się dużą frekwencją personelu: doprowadziły one do wyraźnego wzrostu akceptacji dla terapii kreatywnej. Oznacza to, że odtąd personel nie tylko bardziej zwraca uwagę na to, aby pacjenci byli gotowi na czas do swojej terapii kreatywnej, lecz coraz częściej proponuje 133. jednak wysyłanie określonych pacjentów na terapię kreatywną. Praca skoncentrowana jest obecnie w budynku nr 25 oddziału sądowego, w którym, w czterech grupach i w jednym mieszkaniu do ćwiczeń umieszczonych jest w sumie 109 pacjentów, celem poddania terapii i rehabilitacji. Prawie połowa korzysta teraz z oferty terapii kreatywnej. Jedna trzecia tych pacjentów leczona jest w małych grupach liczących maksymalnie pięciu pacjentów. Preferowanym sposobem postępowania jest jednakże leczenie indywidualne. Decyzję, który pacjent powinien być leczony przy pomocy terapii kreatywnej i jakim medium, podejmuje wspólnie cały zespół z danym terapeutą kreatywnym, który dopiero potem podchodzi do pacjenta i przedstawia mu odpowiednią propozycję. Inaczej niż w przypadku psychoterapii słownej kiedy usiłujemy zapewnić maksymalną ciągłość w trakcie leczenia trwającego przeważnie wiele lat zatem staramy się unikać częstej zmiany terapeutów-pacjentowi, który zdecydował się na propozycję zastosowania terapii kreatywnej, wyznacza się przeważnie stałe ramy czasowe. Pacjent poddany jest tej terapii z reguły przez okres jednego roku i ma do czynienia ze studentami-praktykantami, którzy po okresie praktyki, (ograniczonej do 16 miesięcy) , prowadzą leczenie pod nadzorem lub w obecności doświadczonego terapeuty kreatywnego. Umożliwia to także pracę ponad wyznaczony czas, jeśli w danym przypadku uznane zostanie to za koniecznie lub wskazane. Wybór względnie polecenie by doradzić pacjentowi terapię kreatywną jest mniej podyktowany diagnozą lub rodzajem przestępstwa, ale raczej tym, czy przez jakiś z tych środków terapii można 134.by lepiej dotrzeć do pacjenta niż przez dotychczasowe propozycje. Oznacza to w sposób konieczny, że terapeuci kreatywni pracują często z pacjentami szczególnie nieumotywowanymi, zamkniętymi w sobie, nieprzeniknionymi lub z pacjentami uznawanymi za opornych i przeciwnych terapii. Mimo to ocena wartości terapii kreatywnej u większości pacjentów jest bardzo wysoka, a przerywanie jej zdarza się raczej rzadko. Może to naturalnie z jednej strony, mieć przyczynę w okolicznościach przedstawionych na początku, że terapeuci kreatywni współdecydują właśnie nie o złagodzeniach, więc opory nie są zbyt duże. Ma to z pewnością także związek z jakością ich wykształcenia i ich działalności, jak również z faktem, że terapeuci kreatywni uważają się za reprezentantów terapii bezsłownej i w wysokim stopniu unikają wszelkiej interpretacji lub komentowania. Znaczy to, iż tworzą struktury tylko przez swoje propozycje, w których ledwie wskazują, że i jaką drogą potrzeby mogą być wyrażone i przeżywane. Przypominam sobie jeden z warsztatów, w czasie którego terapeuta kreatywny kazał nam wziąć do ręki gruby ołówek węglowy i na rozpoztanymprzed nami papierze namalować deszcz. Tym prostym zadaniem terapeuta spowodował w nas odczuwalny ruch, stworzyliśmy i ukształtowaliśmy coś widocznego i dającego się przeżyć i prawie każdy doświadczył przeżycia, które nie wymagało dalszej interpretacji lub komentarza. Tak jak właśnie opisałem, że diagnoza wzgl. aktualna symptomatyka choroby nie odgrywają żadnej istotnej roli przy skierowywaniu na terapię kreatywną, to muszę to naturalnie ograniczyć do zestawiania grup. Jedna i ta sama propozycja 135. bardzo różnie działa na pacjentów z różnymi diagnozami. W jednej z grup np.bez zaskoczenia stwierdziliśmy, że pacjenci schizofreniczni przez receptywną muzykoterapię poddali się jej wpływowi odpowiednio do nastroju, dali się nawet prowadzić, podczas gdy inni członkowie grupy pozostali obojętni. Sensowne jest więc tworzenie relatywnie homogenicznych grup terapii kreatywnej a także unikanie zbyt dużych różnic intelektualnych. Pierwsze naukowe oddanie nad zastosowaniem terapii kreatywnej u pacjentów schizofrenicznych jest już prawie na ukończeniu. Dalsza praca będzie dotyczyć wpływów terapii kreatywnej na struktury komunikacji w obrębie oddziału sądowego. Dla tego zadania wykraczającego poza granice projektu badawczego są obiecane zresztą pieniądze z funduszu Euregio-Pond. Ponieważ cykl kształcenia "terapii kreatywnej"w Holandii istnieje już od ponad 20 lat, to poszukiwaliśmy także kontaktu z kliniką sądową u naszych sąsiadów. W klinice, De Groote Beek"w Eindhoven znaleźliśmy obecnie idealnego partnera. Placówka ta dysponuje prawie tyloma miejscami do leczenia co nasza, punkt ciężkości kładzie się na leczenie gwałcicieli. We właściwym zakresie terapia kreatywna zajmuje tam istotną pozycję obok terapii ruchowej, terapii przez pracę i terapii zajęciowej, jak również uprawianie sportu. W czasie wizyty w Eindhoven duże wrażenie zrobiło na mnie otwarte ognisko, takie jakie spotyka się w kuźni, w pomieszczeniu terapii sztuką. Terapeuta pracował tam z podpalaczami. Najpierw, przez pół roku, zajmował się on tymi pacjentami-każdorazowo w ramach leczenia indywidualnego-w pomieszczeniu, ale jeszcze nie przy ognisku. 136. WŻ. óyj. Dopiero później pozwolił pacjentom, igrać"wzgl, , pracować"z otwartym ogniem. Zadanie polegało jednakże każdorazowo na zatrzymaniu czegoś sobie. Pracuje się tam przede wszystkim z gwałcicielami, którym daje się do podarcia kawałek papieru, który jednak następnie należy ukształtować w nową formę. Z kliniką w Eindhoven w ramach umowy parmerskiej uzgodniliśmy obszerną wymianę form współpracy: w regularnych odstępach czasu zainteresowani pracownicy otrzymają możliwość około tygodniowej pracy w klinice partnera. Następnie przedstawiciele różnych grup zawodowych spotykają się i dyskutują nad różnymi aspektami pracy. Tak np.w Eindhoven środki bezpieczeństwa są bardziej zaostrzone i kosztowne. Także w zakresie dokumentacji przebiegu leczenia oraz w zarządzaniu oddziałami i leczeniem istnieją CZĘŚCIOWO ZDBCZDC TOZDICC. Grupa robocza współpracowników z obu klinik koordynuje wymianę, która obejmuje także omówienia konkretnych przypadków i współudział w organizowaniu kształcenia ciągłego i dokształcania. Chciałbym także szczególnie przedstawić, w jaki sposób możliwe było wprowadzenie nowej metody terapeutycznej w psychiatrii sądowej Nadreńskiej Kliniki Krajowej w Bedburg-Hau, mimo tragicznych wypadków, które sparaliżowały najpierw wszystkich współpracowników, mimo głośnych żądań zaostrzenia środków ostrożności (w sensie uwiezienia i ukarania) . Jest to sposób postępowania, który pacjentom umożliwia wzmocnienie ich kreatywności w rozumieniu swobodnego, samo-odpowiedzialnego i samo-określanego kształtowania życia w ramach stosowal 37. nych środków zaradczych i poza nimi, lecz także współpracownikom pokazuje drogę wyjścia z bezsilności i tym samym drogę do większego zadowolenia z pracy. Istnieje jednakże jeszcze wiele problemów do pokonania, jak na przykład tworzenie grup według taryf, stworzenie dalszych miejsc etatowych, czy wyraźniejsze rozgraniczenie od ergoterapii. A także konieczna jest dalsza integracja podejść terapeutycznych, jak to obrazuje Petzold. Poza tym chcielibyśmy zastosować terapię kreatywną do diagnostyki i sporządzania planu terapeutycznego przyjęć na oddział sądowy a także wprowadzić propozycje terapii kreatywnej do ambulansu sądowego, działającego od stycznia 1993 r. Literatura Ciompi, L. 1982: ATektologik. Ober die Struktur der Psyche und tłuc lnticklung. Bm Batrag żur z-chizophrenieforscung. Klett-Goiła, Stuttgart 1982 Goldberg M. 1984: Ober meine Therapieformel in der konzentratwenBewegungstherapie. In: Stolze, M. (Hg) Die konzentratweBewegungstherapie. Mensch und Leben, Berlin (1984) 29-102 Petzold, M.ć Orth, 1. (Hg) 1990: lic neuen Kreatwitarstherapien. Handbuch der Kunsttherapie Band I u, il. Junfermann, Paderborn 1990 Westf. Arbeitskreis "M eBregelvollzug"I 993: MehrdirnensionalePersónalichkeitsbeurteilung im Melregewollzug. Fin Beurteilungsbogenais Entscheidungsgrundlage zur Gelahrtichkeitsprognose. In: Psychiat. Prax. 20 (1993) 9-14 Winncott, D. W. 1979: Vom Spici zur Kreativitżt. Kleił-Colta, s*g******. r%. -87 (Ęr, '.**.-*asPf. r%, -8 óĘ (Ęr, ', **.-*asPf Sztuka w Haard. Terapie kreatywne w psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Rozwój terapii kreatywnych w Westflskiej Klinice w Hadrd.Marł-Sinsen Rajner Georg Siefen. Pod pojęciem terapii kreatywnych będziemy rozumieć zarówno terapię sztuką, jak i muzykoterapię i choreoterapię. Z panem Schiwkiem-muzykoterapeutąrozpoczęto od 1988 r.muzykoterapię w pomieszczeniach pomocniczych koścoła kliniki, działających uspokajająco i odprężająca. Muzykoterapia obejmowała zarówno propozycje terapii muzyką w terapii indywidualnej lub w małych grupach, jak też działania w grupach terapeutycznych, (np.także malowanie przy muzyce) i wzbudziła zainteresowanie nastolatków muzyką rockową w równym stopniu, jak muzyczny akompaniament mszy świętej i specjalne wymagania w pracy z młodzieżą upośledzoną umysłowo. Później dołączyła grupa młodzieży ze schorzeniami psychotycznymi. Popyt na tego typu niewerbalną propozycję był od początku większy niż możliwości sprostania mu. Kiedy pan Schiwek od połowy 1993 r.poprosił o urlop z powodów rodzinnych, działalność tę w klinice rozwijały dalej pani Ulrike Maurer i pani'ordula Thiemann. Obie muzykoterapeutki, odpowiedzialne teraz tylko za połowę oddziałów, są nie tylko bardzo zaangażowane, lecz obecność ich jest wręcz pożądana. Od 1991 r.rozpoczęła pracę dyplomowana pedagog i terapeutka sztuką lra van Diepenbroick-Griiter, (wykształcona w Münster u profesor Kossolapow) i zaczęła rozwijać formy terapii kreatywnych dla dzieci i młodzieży. Grupa robocza zgromadzona wokół pani profesor Kossolapow 140.przy pomocy terapii sztuką opiekowała się chorymi psychicznie matkami i ich dziećmi (w ramach trwającego już od dawna projektu w Lengerich) . Nawiązano tu częściowo do tych doświadczeń. Dzięki ścisłej współpracy z ergoterapeutą i urządzeniu w klinice otwartych, dostępnych powierzchni wystawowych akceptacja nastąpiła szybko (tak, jak te często nieoczekiwane skutki diagnostyczne i terapeutyczne, szczególnie u dziewcząt wykorzystanych seksualnie) . Choreoterapeutka Ulrike Cierpka rozpoczęła swoją pracę także w roku 1991. Kompletne urządzenie jej pomieszczenia do choreoterapii stało się możliwe mJn, dzięki środkom z akcji dobroczynnych: W choreoterapii nieodzowne jest duże nietłukące się lustro. Przejścia od choreoterapii do pracy w ramach psycho-dramoterapii, połączyły się"w uwieńczonych sukcesem małych przedstawieniach teatralnych. Wartość niewerbalnych metod terapii jak muzykoterapia, choreoterapia i terapia sztuką pod względem diagnostycznym i terapeutycznym została powszechnie uznana. Popyt na te formy terapii jest żywy: przez ustawiczne omówienia planów terapii musi być on dostosowywany każdorazowo do potrzeb leczenia danego pacjenta. Oczywista stała się zarazem współpraca z innymi podejściami terapeutycznymi, a w szczególności z ergoterapią. Odnośnie do choreoterapii ujawniły się punkty zbieżne z zastosowaniem kinezyterapiiw leczeniu. Dalsze budowanie i dalszy rozwój terapii kreatywnych napotyka jednak ciągle na problemy finansowe i na ograniczone zaufanie (przede wszystkim ze strony osób ponoszących koszty) w stosunku do szczególnych możliwości terapeutyczlśl. nych i diagnostycznych, oferowanych przez te formy terapii. Trzeba tu będzie jeszcze wiele wyjaśnić: publiczne wystawy i przedstawienia, w miarę możliwości z obecnością prasy, stanowią możliwą drogę ku większemu uznaniu terapii kreatywnych. Udział pracowników w imprezach naukowych i gotowość do metodyczna-krytycznej ewaluacji stanowi dalsze możliwości zapewnienia terapiom kreatywnym stosownego miejsca w sposobach leczenia w klinice psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży. Chodź mój potworze, zatańcz te mną! Praktyka choreoterapii w psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej Ulrike Cierpka. Potwór, czarodziej, diabeł, wróżka, tygrys, mury, które wreszcie zostały zburzone, dziury, z których ktoś się uwalnia... W mojej dwuletniej praktyce jako choreoterapeutki w WestfalskiejKlinice w Haard, w specjalistycznym szpitalu psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży, przeżyłam już to wszystko-razem z moimi pacjentami. Praca z dziećmi i młodzieżą w ramach choreoterapiiwydaje się na pierwszy rzut oka często bardzo prosta i zabawna. Tło tj pozornej, łatwości"tworzy jednak kompleksowa działalność terapeutyczna uwzględniająca wiele teoretycznych i praktycznych źródeł i wpływów. W kolejnym wykładzie do książki towarzyszącej filmowi. Moc sztuki"przedstawiam ogólne informacje o formach terapii, aspektach mojej pracy, metodach, celach i przykładach z praktyki. Dla szczególnie zainteresowanych załączam informacje odnośnie do literatury i adresy obu związków choreoterapii. Co to jest choreoterapia? Choreoterapię opracowały tancerki w latach czterdziestych w USA. Zawodowy Związek Ame. 8 Mimo że obie płci stanowią moją klientelę, to ze względu na uproszczenie stosuję w tym artykule w opisach pacjentów formę męską, a przy opisach (nazwach terapeutów) terapeutekprzeważnie formę żeńską.143. rykańskich Ćhoreoterapeutów (ADTA) definiuje następująco tę, kreatywna-cielesną"metodę terapeutyczną: choreoterapia wykorzystuje taniec i ruch jako formę psychoterapeutyczną w procesie przyspieszenia psychicznej i fizycznej integracji jednostki. Podstawy choreoterapii, obok faktu jej rozwinięcia się z praktyki, to z jednej strony koncepcja ruchu i jego analiza Rudolfa van Labansa, który opowiadał się wyraźnie za nowoczesnym wyrażającym tańcem, zaś z drugiej strony różne podejścia psychologiczne, jak psychoanaliza, psychologia Ja, psychodrama, bioenergetyka, terapia Gestalt itd. Reprezentowane jest tu tzw.całościowe ujęcie, w którym wychodzi się z jedności ciało-dusza-duch. Tych trzech'obszarów nie można od siebie oddzielić: JEST się swoim ciałem. Oznacza to, że fenomeny psychiczne uwidaczniają się w ciele wzgl, osobliwości ciała oddziaływują na psychikę. W choreoterapii wykorzystywana jest ta okoliczność do zainicjowania procesów integracyjnych: zwłaszcza nie (tylko) słownie, lecz także procesów przeżywania i wyrażania w tańcu i w ruchu, w doświadczaniu i tworzeniu z ciałem i przez ciało. Takie podejście stwarza możliwość wykorzystania choreoterapii przez szeroki krąg klientów. Postępowanie terapeutki ukierunkowane jest przede wszystkim na wymogi i potrzeby klienta. Choreoterapeutka posługuje się sobą, swoim ciałem, swoją osobą jako instrumentem. Dąży przy tym do takich celów, jak rozszerzenie repertuaru ruchów i repertuaru psychicznego, wzrostu cielesnej świadomości, zdolności przeżywania, spostrzegania i kontaktowania się. Dalszymi ogólnymi celami są: osiągnięcie pozytywnego obrazu ciała 144.wzgl, obrazu samego siebie, objaśnienie tematów i konfliktów oraz rozwijanie nowych strategii przezwyciężania ich. Jak w ramach psychoterapii skłania się dzieci i młodzież do współpracy? Praca terapeutyczna w klinice z dziećmi i młodzieżą oparta jest na szczególnych założeniach, które włączam do koncepcji choreoterapii i terapii przy pomocy wyrażania. Także i w naszej placówce można zaobserwować, że dzieci/młodzież nie okazują przeważnie żadnego zrozumienia choroby wzgl, nie dostrzegają żadnego nacisku cierpienia. W większości nie mają żadnego wpływu lub tylko bardzo niewielki wpływ na umieszczenie w szpitalach, lecz znajdują się w klinice z woli swoich rodziców, lekarza lub urzędu d s.młodzieży itp. Przez to brak jest we współpracy ważnego czynnika motywacyjnego: za początek pracy terapeutycznej zatem uważa się przeważnie wzbudzenie motywacji pacjentów: unaocznienie im korzyści, jakie mogą osiągnąć dla siebie przez swoje współdziałanie, przybliżenie im form terapii w sposób dostępny i pobudzający. W dodatku istnieje szereg pacjentów, którzy nigdy lub tylko niewielkim stopniu mieli okaję ujawnić swe uzdolnienia, tzn.trzeba najpierw praktycznej pracy aby odkryć i wspierać te znikomo ujawniające się zainteresowania, które mogą prowadzić do twórczości. Wiele dzieci i młodych osób po raz pierwszy w swoim życiu doświadcza tego, że ich siła i zainteresowania są dostrzegane i doceniane-jest to zaskakujące przeżycie sukcesu, które również podnosi motywację. Zostają tu także wzmocnione zdrowe aspekty i pobudzone siły samowyleczenia. 145. Po pobudzeniu motywacji i ukształtowaniu nastawienia wobec terapii można się zająć stroną patologiczną. Dalsza trudność polega na tym, że obrazy chorobowe poddawane tu leczeniu związane są z zaburzeniami odniesienia lub spowodowane przez nie. Często musi się w pierwszym rzędzie przezwyciężyć nieufność, zanim powstanie więź terapeutyczna. Dorosłych należy leczyć ostrożnie-odnosi się to oczywiście też do terapeutów. Zaakceptowanie, pozytywna ocena wartośa, autentyczność i ciepło są z tych powodów szczególnie ważne u pacjentów psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Owocny proces terapeutyczny wspierany jest zatem m in.przez postępowanie ukierunkowane na klienta. Klient zostaje przyjęty w jego obecnym stanie, ze swoim punktem widzenia i swoim repertuarem zachowania i wyrażania się. Jego propozycje zostają dostrzeżone i współokreślają proces terapeutyczny. Dotyczy to nie tylko choreoterapii, ale odgrywa tu bardzo istotną rolę. Metody i cele choreoterapii w psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej Postępowanie ukierunkowane na klienta tworzy także podstawę do zastosowania metod choreoterapii. Najważniejsze z nich opisane zostaną OOOIZĘ. Podstawowe modele pracy choreoterapii to: model kształtowania, model repertuaru ruchu oraz model różnicowania Ja. Made (Łrztdrowama wynika z tradycji artystycznej tancerzy i choreografów, którzy twórczo opracowują w swej pracy osobiste tematy i konflikty. Tematyka pacjenta/pacjentki przeniesiona na poziom terapeutyczny opracowana zostaje 146.indywidualnie lub grupowo przez fazy poszukiwania tematu, trening ruchowy, improwizację, choreografię, wyuczenie się, zostaje wdrożona i poddana próbie stresu w kończącym (proces) przedstawieniu dla publiczności lub nagraniu video, w której zostaje sprawdzone, czy proces rzeczywiście został zakończony. Poszczególne fazy można stosować osobno, w zależności od specyficznych wymogów klienta. Model rezermaru ruou opiera się na koncepcji ruchu, jego analizie i rozwijaniu, zaproponowanej przez Rudolfa van Labansa, wzgl, według jego teorii kształtowania wysiłku. (Prowadzi się tu rozważania o napędach ruchu, jakości ruchu i o sposobie, w jaki ktoś porozumiewa się ze swoim otoczeniem przez nadanie formy ciału. ) Także i tutaj wychodzi się od zdrowych sił jednostki, mianowicie najpierw od analizowanego repertuaru ruchu, do którego krok po kroku poprzez wzór i propozycje terapeutki, są dodawane dotychczas brakujące lub wadliwie ukształtowane jakości. Przy pomocy tego rozszerzeniarepertuaru ruchu rozszerzone zostaje także to, co psychiczne, repertuar zachowań. Przez to wzrastać będzie zdolność adekwatnego kształtowania sposobu kontaktowania się z otoczeniem oraz zdolność przeżywania. Model różnicowania Jzt bazuje na psychologicznej teorii Ja. Stopnie rozwojowe w rozwoju Ja (patrz Mahler. Blanek*Blanek Lm, ) manifestujące się w specyficznych wzorcach i tematach ruchu i zachowania, stają się podstawą tańców odniesienia", , gier odniesienia"i podobnych interwencji. Tak też przyjmowany jest klient na swoim poziomie przekazywania, jego sposób od noszenia się do obiektu brany jest jako pod 147. sława docierania do głębszych warstw i usuwania usztywnień. Przez impulsy terapeuty, który częściowo czerpiąc ze swojego przeciwstawnego przekazywania podaje zwrotnie nowe impulsy, (klient) zostaje pobudzony do zbliżenia się do kolejnego etapu rozwoju. Modele podstawowe w różnym stopniu towarzyszą każdemu procesowi terapeutycznemu: kształtowanie/wyrażanie się, rozszerzenie zdolności i praca nad odniesieniem są czynnikami elementarnymi. Modele, przedstawione tutaj w bardzo uproszczony sposób, łączę w kompleksową metodę leczenia, w której mogę je stosować w sposób zróżnicowany. Metodą tą obejmuję następujące propozycje Łrztdtowmue e-kreatywne wyrażanie tematów przez taniec, ruch, inscenizację, projekcje video, granie ról w nieodzownej oprawie, z kostiumami, maskami, szminkami teatralnymi, muzyką, instrumentami muzycznymi, różnymi rekwizytami, jak np.przedmiotami codziennego użytku, kamerą video-w sumie praca ukierunkowana na odkrywanie konfliktów. umizganie zodstawowe-ćwiczenia w dostrzeganiu własnego ciała, praca nad schematem ciała i obrazem ciała, wspieranie poznawczych i emocjonalnych właściwości, zdolności odniesienia-w sumie ukierunkowanie na wzmocnienie własnego Ja. Wzwieme, we-przede wszystkim dla pacjentów młodszych jako cel, środek terapeutyczny: granie ról, gry ruchowe, gry według reguł itd.swobodna zabawa z materiałami (m.in.wielkie lalki/kostiumy) . ćwiczeniu-wzmacnianie spostrzegania: służące odkrywaniu i opracowywaniu tematów: jal 48.ko interwencje przy ujawniających się tematach: służące rozwojowi i utrwaleniu nowych możliwości zachowań i strategii przezwyciężania: jako możliwość działania próbnego: służące korygowaniu doświadczeń i sposobów zachowań. Dla wszystkich klientów kliniki choreoterapiajest formą terapii, w której rozwijam z każdymjdlakażdego pacjenta jego własną formę wyrażania się i w tej formie opracowuję następnie z nim jego tematy, którymi mogą być przykładowo (zachowania) stereotypowe, ale także tematy wypracowane przez świadome obserwowanie i refleksję. Celem jest nie tylko przekazywanie konwencjonalnych form tańca, lecz także jego autentyczne (cielesne) wyrażanie. Należy tutaj zwrócić uwagę na obecną orientację: między innymi stosuje się ją tam, gdzie jest coś zmysłowo spostrzegalne, gdzie widoczne i uchwytne są wewnątrzpsychiczne fenomeny. Wyobrażenia, idee, uczucia, myśli przetwarzane są w aktywne działanie. To, branie we własne ręce", przeżywanie własnej możności jest dla pacjentów pozytywnym przeżyciem. Znalezienie formy wyrażania się, stylu jest nie tylko metodą, lecz także i celem, ponieważ ten sposób wyrażania się jest czymś, do czego klient może powrócić po jego wypisaniu, a mianowice kreatywną możliwością konfrontowania się z samym sobą, własnymi tematami i konfliktami. Przykłady Dla zilustrowania dotychczasowego tekstu podaję kilka przykładów leczenia w skróconej formie: 8 ló-letnia chora na anoreksję opracowuje swój proces chorobowy przez to, że przekształca go 149. w teatralny spektakl taneczny, w którym ona sama jest aktorką, reżyserem, rekwizytorką i znajduje we mnie asystentkę, która ją wspiera i która jej odpowiada. i cielesnym jako zajęcie (zajęcie ruchowe) proponuje huśtanie na huśtawce, bicie samego siebie. Aby nawiązać z nim kontakt biorę jego propozycję w odwróconej formie i kołyszę go lub opukuję go po plecach, ramionach i rękach. się prześladowany przez monstrum, bawiłam się w, grę w monstrum" (opracowaną przez StevenaHarveya, amerykańskiego teraupeuty mJn, dla dzieci maltretowanych) . Młodzieniec zbudował pomieszczenie ochronne, w którym mógł się schronić. W ten sposób znalazł on namiastkę swych wadliwie wykształconych granic własnego Ja i mógł mi, potworowi wydawać polecenia, na ile mam się do niego przybliżać i od niego oddalać. W ten sposób mógł on regulować bliskość i dystans, konfrontować siebie ze swoimi uczuciami wobec oddalania i zbliżania się. Jednocześnie dawało to taki efekt, że mógł regulować własny problem (a mianowicemonstrum i jego zachowania się projektowane na zewnątrz) . Z powodu utrudnionego uczenia się pacjenta jego możliwości refleksywne były wprawdzie ograniczone, ale mimo to rozwijał się bardzo pozytywnie, ponieważ po pewnym czasie wybrał siebie na szefa-potwora i po raz pierwszy wysłał wszystkie potwory na urlop-jego strach zaś został pokonany i poczuł się panem sytuacji. Obszar ochronny w miarę zdobywania zdolności znoszenia bliskości był powoli likwidowany. W chwili rezygnacji z niego wyraźnie się poprawiła jego zdolność kontaktowania się. 150. z podejrzeniem o strukturę borderline, improwizowałam różne wariacje "tańców odniesienia". Poruszałyśmy się w pewnych ramach zorganizowanych improwizacja ukierunkowana tematycznie. Proponowała mi przeważnie odniesienie zgodnie ze swym poziomem i reagowałam najpierw odpowiednio, aby uzyskać kontakt, później jelnak dawałam impulsy do dalszego rozwoju. Na te zachęty reagowała najpierw w sposób poirytowany, wkrótce jednakże pozwoliła na przyjmowanie ich i na przyswojenie sobie nowych wzorów odniesienia. od ponad roku przebywa w klinice. Jest ona już zaawansowana w tej formie terapii i po początkowej nieufności obecnie samodzielnie, pod wpływem motywacji korzysta z proponowanych form. Opracowuje mJn, tematy kontroli, bliskość-dystans, integrację zainteresowań pozytywnych i negatywnych, rozwój tożsamości przez improwizacje. Przykłady te są tylko niewielką częścią propozycji dostarczonych przez klientek kliniki. Nie ma typowych przypadków-dotychczas nic się nie powtórzyło w mojej pracy z dziećmi i młodzi*ą, nawet jeśli problematyka jest pokrewna. Wszyscy pacjenci i wszystkie przebiegł terapi są niepowtarzalnej. Literatura Bernstein, P. L. 1979: Eight theoretical approaches in Dance-Movement Therapy. Kendall/Bunt, Dubuque 1979 Bernstein, **. *Singer, 1. 1. 1982: The choreography of obleci relations----advances in Dance-Movement TherapyYol, 1, by Amiach/New England Graduate School 1982 Qhodorow, J. 19981: Dance therapy k depth psychology---thcmodny imagination. Routledge, London/New York 1991151. Chace, M. 1975: Mer papers. Bdited bet Harris Chaiktin. ADTA, Golumbia'Marylnad, 1975 Bspenak, 1. 1985: Tandherapie---dureń kreatwen Auslruck żur Persónlichkeitscntwicklung. Sandułr Verlag, Dortmund 1985 Kłem, P. 1983: Tanztherapie---Eine einfiihrende Belrachtungim Vergteich mit Konzentratwer und mtegratwer Bewegungstherapie. Bres LilierthaVBremen 1991 Literatura poszerzająca Kłem, P. 1993-----Tanztherapie---lin Weg zum ganzheitlichenSein. PfeTer. München 1993 Laban, R.van 1981: Der modernę Ausdrucksuanz in der Erziehung-----eine EinMhrung in die kreative tinzerischeBewegung ais Mittel zu Enualtung der Persónlichkeit. Heinrichsholm, Wilhelmshaven 198 I Perrotet. O, 1983: Ausdruck in Bewcgvng und Tanz----Bm Handbuch der Bewegungs-und Tanzerziehung aut der Grundlage der Konzepte Rudolf van Labans. Paul Haupt, BernStuugart 1983 Schoop, T. 1981: ...... Komm und tanz mit mirl Pan, Ziinch 1981 Siegel, **. 1986: Tanztherapie-----Seetische und kórperlicheEnlwicklung im Spici der Bewegung. Ein psychoanalyti: chcą Konzept. Kleił-Colta, StuUgart 1986 Whitehouse, M. 1979: G. G. Jung and Dance Tberapy. Im Bernstein, PJ, (1979) a a 3. , 51-70. Literatura fachowa do choreoterapii W Republice Federalnej Niemiec istnieje jak dotąd wiele instytucji, które kształcą w zakresie choreoterapii. Ich przegląd ZBTJCSZCZBBundewerband Nr TanztherapieMarienburg. Halsu. 16. 40789 MonheimTel. 0217330876 Deutsche Gesellschalt Mr TanztherapieKónigsbergstr. 60, 50259 Pulheim 152. Sztuka z Haard-multimedialna terapia stłuką i terapia kreatywna na przykładzie przypadku nastolatki wykorzystanej seksualnie. lra roń Diepenbroick-Griiter Przedstawienie przypadku Dane: W przypadku tego fotograficznie udokumentowanego przebiegu I-1, 5 roku trwającej terapii sztuką i terapii kreatywnej (w Bestialskiej Klinice Psychiatrycznej dla Dzieci i Młodzieży w Haard, . Sztuka Haard') chodzi o wybrane wytwory pacjentki, która była wykorzystywana seksualnie i maltretowana fizycznie od 5-go roku życia przez swego rodzonego ojca. Prace sporządzone przez pacjentkę w czasie terapii uwidaczniają bardzo wyraźnie bezsłowną oraz wtórnie słowną możliwość dzielenia się informacjami o tym, co przeżyła i o opracowaniu tego. anwmezm Pacjentka wyrastała w rodzinie, w której panowały bardzo ścisłe związki symbiotyczne. Jest trzecim dzieckim i ma 2 starszych braci. Rodzice mieli duże problemy małżeńskie. Matka wyglądała raczej na słabą, ojciec na choleryka, ze skłonnościami do rękoczynów i nadużywania alkoholu. Narodziny córki miały zespolić to rozpadające się małżeństwo. Przebieg Styczeń 1990. Pierwsze przyjęcie. Do przyjęcia przeciętnie uzdolnionej pacjentki w wieku 17, 4 lat do naszej kliniki na oddział zamknięty doszło po spadku jej osiągnięć w szkole (gimnazjum) i dwóch próbach samobójczych przez zatrucie tabletkami. 153. Pierwsza próba samobójcza miała miejsce już w grudniu 1989 r. Nastąpiły dalsze akty auto-agresji w formie bicia głową o ścianę i połykania trujących substancji. Ówczesna (tymczasowa) diagnoza brzmiała: depresja neurotyczna, kryzys dojrzałości płciowej na tle napleć rodzinnych. Lipiec 2990. Wypisanie. Wypisanie i przeniesiensiedo innej grupy mieszkańców. Lirtopud 1990. Ponowne przyjęcie. Ostra tendencja samobójcza. W lutym 1991 r.pacjentka po raz pierwszy ujawniła, że (przeżyłaj uczucie zagrażającej ręki na jej szyi. W czerwcu 1991 ponownie informuje, iż pojawiło się uczucie ręki na szyi. Wyraża życzenie, by mieszkać daleko od domu. W lipcu 1991 pierwsze konkretne tematyczne ujęcie przeżytego powtarzającego się seksualnego wykorzystania jej przez ojca. Mniej więcej w tym samym czasie rozpoczęła się-oprócz innych propozycji terapeutycznych (terapia tańcem, terapia ruchowa, ergoterapia, trening autogenny, psychoterapia przez rozmowę) terapia sztuką i terapia kreatywna. Najpierw raz w tygodniuw grupie (potem wprowadzono drugi cotygodniowy indywidulany termin) określano aktualne wówczas tematy i twórczo je opracowywano. Kwiecień 2992. Wypisanie. Wypisanie do domu pod opieką z zaleceniem kontynuowania terapii ambulatoryjnej. Przerwa po 2 miesiącach, ze względu na zbyt duże wymagania ze strony pacjentki. Ponownie o**ra tendencja samobójcza, objawy depersonalizacji, stany lękowe. Czerwiec B 9?. Drugie ponowne przyjęcie. Diagnoza: depresja neurotyczna z symptomami depersonalizacji i wciąż powracającą tendencją samobójczą w stanie po wykorzystaniu seksualnym. Interwencja kryzysowa. 154. Lipiec 1992. Wypis. Wypis z zaleceniem kontynuowania leczenia ambulatoryjnego. Niemieli/962 r. Trzecie ponowne przyjęcie. Ostre tendencje samobójcze. Interwencja kryzysowa i stworzenie nowej koncepcji leczenia) . Terapia kontynuowana jest do listopada 1992 r.na nowym oddziale ze stopniowym zwiększaniem obciążenia.Wwpud 892 r. Wypis. Znaleziono domowy zakład terapeutyczny, w którym pacjentka dalej może pracować w ramach terapii sztuką. Faza wstępna W fazie tej pacjentka usiłuje odkryć swój potencjał twórczy, co też pokazała. Ograniczył się on przede wszystkim do prac rysunkowych i malar.157. skich. Klientka pokazała w swoich pierwszych pracach swój tok myślowy opanowany ideą samobójstwa, pojawiły się symbole krzyży i maski śmierci. Namalowała obraz pod tytułem. Moja. Silił CIO. W lipcu 1991 r.konkretnie przedstawiła stosunek seksualny pomiędzy ojcem a córką. W sierpniu 1991 r.namalowała autoportret, w obrazie tym bardzo wyraźne staje się przeżycie depresji klientki. Głęboko zapadnięte, podkrążone oczy, bezbronna postawa ciała, brak kobiecych cech. Długie włosy obcięła sobie później. (Ukształtowanie ram staje się zwłaszcza rozszerzenicm materiału. Faza wypróbowywania materiału W fazie tej zaoferowano pacjentce wiele nowych materiałów, które wyszukała sobie częściowo sama.Klientka wybranym zestawem materia 158. łów uwidoczniła swą izolowaną sytuację w symbiotycznie zamkniętej rodzinie, która, żyła jak na Marsie. "Stopniowo zaczęła się ogólnie konfrontować ze zniszczeniem i brutalnością. Poruszano aktualne tematy i dochodziło do twórczych refleksji. Przy pomocy maski z timomasy do gniecenia zrobionej w styczniu 1992 r.-po raz pierwszy wyraziła stany uczuć, które uważała za nieprzekazywalnewerbalnie. Szczególnie ważną pracą stało się jej. Krzesło motywacyjne"w styczniu 1992 r. Zamocowała koło ze szprychami do drewnianego krzesła. Drew 159. j**'*''-. no i kolor odpowiadają uczuciom miękkim i dającym się łatwo zranić, metal agresji, wściekłości itd. Układ ten był pomyślany jako instalacja ruchu i dźwięku. Klientka wykonała przy tym obiekcie bardzo przemyślaną i refleksyjną pracę. Sztuka posłużyła jej pośrednio jako adekwatna forma wyrazu, ale także jako namiastka działania auto-32 TCSyWDć 2 O. 160. Zobiektywizowanie multimedialne Jedno z najważniejszych i najbardziej odkrywczych, interesujących pod względem diagnostycznym dzieł powstało w lutym 1992 r. Klientka zrobiła maskę z gipsu, drutu siatkowego, kłódki i gwoździ. Przedstawiła tutaj nałożony przez ojca zakaz mówienia i groźbę śmierci. Siatka na czole uwidoczniła jej zamknięte, za siatką"myśli. "Długo nie wiedziałam, że to, co ojciec robi ze mną jest meaoóre". Nie mogła już dłużej wytrzymać tabu mówienia. Zamęt wewnętrzny wybucha tu w formie czerwonej farby spływającej z wielu stron. Przez propozycję bezsłownego kształtowania umożliwiono klientce obejście zakazu milczenia. Sztuka posłużyła jej tu wyraźnie jako alternatywna forma komunikowania.162. lNiezwykle ważną pracą stała się. Ręka jej ojca". Z siatki drucianej, tkaniny, gipsu, lakieru akrylowego i taśmy do paczek uformowała ona pomiędzy sierpniem 1991 r.a marcem 1992 r.rękę, która jej się ciągle pojawiała we śnie i w snach na jawie. Ta rozkazująca, fallicznie zachęcająca ręka ciągle pojawiała się jako senna mara. Klientka sama postawiła sobie zadanie uprzedmiotowienia tego snu, aby zawładnąć tą ręką. Do tej chwili i w tej fazie sztuka była możliwością przetworzenia snu i jego uprzedmiotowienia. 163. Po wezwaniu do pisemnych refleksji na temat procesu powstawania i wytworu doszło do następującego autentycznego sformułowania: .Ręka. Postanowiłam zrobić rękę, ponieważ ciągle miałam realne odczucie ręki na lewej stronie mojej szyi. To było nie do zniesieniu. A więc spróbowałam się tym zdjąć, aby się pozbyć tego uczucia. Najpierw zrobiłam szkielet z drutu. Co było dla mnie przy tym ważne, to wielkość dłoni i palec wskazujący. Wielkość była wóczds wyrazem niemocy wobec tej ręki, należącej do mojego ojca. Palec wskazujący przedstawia groźbę i żądanie mojego ojca. (Masa milczeć, biada jeśli coś powiesz, wówczas cię zabiję. ) Następnie zamoczyłam ściereczki z materiału w gipsie i tym samym ręka stała się bardziej realna. Przy dotykaniu ściereczek gipsowych musiałam pokonać aamq siebie. Istniało powiązanie z taką ślisko-mokrą częścią z mojej przeszłości. Było to powiązanie z członkiem mojego ojca. Teraz nastąpiła przerwa, ponieważ nie mogłam znieść zajmowania się tą ręka. Kiedy to znów mogłam doszło do trzeciego kolejnego kroku. Ogarnęła mnie wściekłość i nienawiść wobec tej ręki. Chciałam uformować ją szkaradnie, ale mimo to powinna była pozostać rzeczywista, a więc pomalowałam ją na żółto, co wydawało mi sę bardzo realne i skropiłam następnie tę rękę czerwoną farbą. Tą czerwoną farbą mogłam wyrazić nie tylko moją wściekłość i moją nienawiść. Z tą barwą kojarzyłam także mój ból, który wyrządziła mi ta ręka cieleśnie (bicie, ckwytunie) a także psychicznie (wykorzyszamey. Po tym nastąpiła znowu dłuższa przerwa, w której się jak na ten moment rozliczyłam z ręką. Na koniec chciałam zapewnić sobie bezpieczeństwo, 164. j**. którego potrzebowałam (przed tą ręką) i które otrzymałam. W mojej pracy nad ręką oplotłam ją bandażem i powiesiłam, aby stwierdzić i samej dostrzec jej niemoc wobec mnie. Ale także w rzeczywistości osiągnęłam to w tym czasie w sposób daleko idący dzięki dwu rozmowom z moimi rodzicami i osiągnęłam dla siebie jasność. Tak oto urzeczywistniłam tę rękę, zdałam sobie z niej sprawęi sprawiłam to, że trzymam ją z dała od siebie. W dalszych ukształtowaniach chodziło o takie tematy, jak samotność, osamotnienie, jeszcze raz o rękę na jej szyi i przede wszystkim o perspektywę przyszłości. Często sztuka służyła do sublimowania ciągle powracających autoagresywnych impulsów popędowych. Sztuka stała się dla niej odgromnikiem. 166. To, co pozostało po odkryciu i opracowaniu jej, to uczucie pustki i samotności. Klientka wyrwała się z wszystkich powiązań i często wykazywała strach przed przyszłością. Wybrała symbolikę węża i zdradziła życzenie, aby mogła tak jak wąż zrzucić z siebie skórę negatywnych doświadczeń, pozostawić za sobą głęboką ciemność, co jeszcze w tej chwili było strachem przed przyszłością. Doszło do wielokrotnych konfrontacji z ojcowskimi pogróżkami. Ta ręka rzeczywiście od dawna nie jest już tak duża i tak zagrażająca. Konstruktywne budowanie perspektywy Aby móc rozpoznać doświadczenie i zbudować konstruktywną perspektywę przyszłości pacjentka stworzyła kolaż, w którym przedstawiła symbolicznie poszczególne etapy swego życia. Pozytywna perspektywa przyszłości uwidoczniona jest w pucharze zwycięstwa. Sztuka jako konstruktywna strategia rozwiązania mogła pomóc w tym czasie uporać się z perspektywą mieszkania W 201018. Prace z zakresu terapii sztuką i terapii kreatywnej mogą w psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej, szczególnie do wykorzystanych seksualnie dziewcząt i chłopców, ułatwić stopniowe dzielenie się swymi doświadczeniami, a także w sposób znaczący ich opracowywanie. Ponieważ-tak jak w powyższym przykładzie przypadku-często mamy do czynienia z tabu mówienia, to artystyczne i kształtujące podejście jest często drogą okrężną i drogą królewską do psyche klientów. Sztuka jest tutaj wyraźną namiastką mowy i możliwością sublimacji. W momencie koncentracji na przed 168. miocie lub na tym, co tworzone w stosunku do języka następuje znaczne odprężenie i pewne, mniejsze skupienie się na obszarze problemu. Zasadniczo pacjenci przeżywają tę formę psychoterapii jako mniej obnażającą. Właśnie w zakresie problemu wykorzystania seksualnego przeżywane były tak liczne przekroczenia granic, że obcowanie z materiałami, trzymanie się konkretów, staje się tu ważniejszą podporą i ochroną. Dzieje się to w większym zasięgu, jeśli poprzez propozycję różnych kształtujących mediów będzie można wybrać możliwość wyrażania się, która odpowiada aktualnemu odczuwaniu, kreatywnemu u-przedmiotowieniu wzmożonych emocji, jak również stanowi terapii. Praca multimedialną jest bezwzględnie potrzebna, aby wyjść naprzeciw indywidualności i rozwojowi chwilowych kompetencji danego klienta. W tym, co się kształtuje możliwe stają się przekazy i opracowania, które nie były możliwe do wyrażenia słowami, względnie dopiero staną się możliwe. Muzykoterapia. Spostrzeganie - CZUCIE - Zabawa - wyrażanie - komunikowanie. Uordula ThiemannUlrike Mauzer Informacje o muzykoterapii W tym artykule do filmu. Moc sztuki"wyprowadzimy muzykoterapię najpierw na historycznym, jak również i ogólnym teoretycznym tle, zanim przejdziemy do bliższych wyjaśnień o sposobie pracy terapeutki. Na zakończenie podane zostaną wskazówki o możliwościach wyszkolenia, jak również spis literatury dla tych, którzy chcieliby się bliżej zająć muzykoterapią. Obecnie codziennie jesteśmy zalewani muzyką: z radia, w domu towarowym, w dyskotece lub na koncercie. Muzyka od dawna odgrywała ważną rolę w społeczeństwie: z jednej strony spełniała funkcję rozrywkową, z drugiej zaś np.już przez ludy pierwotne, stosowana była do leczenia ludzi chorych. Od 1950 roku istnieje w Stanach ZjednoczorycaNational Association for Musictherapy (NAMI) (Narodowe Stowarzyszenie dla Terapii Muzyką-uw, tłum. Po jego założeniu muzykoterapia coraz szerzej przyjmowała się w krajach europejskich. W Niemczech muzykoterapię rozwinął mań. Gothe, Schwabe i Temch. Bronili oni przede wszystkim formy receptywnej muzykoterapii, w której pracuje się terapeutycznie za pomocą skojarzeń wyzwalanych przy słuchaniu muzyki. W ciągu kolejnych dwóch dziesięcioleci wzrosło znaczenie, bardzo dziś rozpowszechnionej formy, 170.aktywnej muzykoterapii. W metodzie tej chodzi o aktywne muzykowanie i improwizowanie przez klientów na różnych instrumentach za pomocą własnego ciała i własnego głosu. Z najróżniejszych zakresów pracy, w których zastosowano bądź stosuje się muzykoterapię rozwinęły się-na specjalnym podłożu np.określonego obrazu człowieka, klienta lub określonej teorii odniesienia-najróżniejsze sposoby postępowania. Rozróżnia się przy tym następujące kierunki główne muzykoterapię z zastosowaniem psychoterapeutycznym (np.w psychiatrii, psychosomatyce, w podejściu ambulatoryjnym) , muzykoterapię z lecząca-wychowawczym zastosowaniem terapeutycznym (np.w szkole specjalnej, w zakładach lecząca-wychowawczych) , muzykoterapię z zastosowaniem uaktywniającym (np.w pracy z ciężko upośledzonymi) , -muzykoterapię w medycynie (np.w anestezjologii, neurologii, onkologii... Muzyka jako forma Każdy z nas ma szczególny stosunek do rytmu: kiedy byliśmy jeszcze dzieckiem w ciele matki uspokajał nas regularny rytm serca i oddechu a potem strukturę naszemu życiu nadał rytm nocy i dnia, przyjmowania jedzenia i wydzielania, dawania i brania. Jeśli zachorujemy nasz rytm życia traci równowagę. Rytm jest ważnym elementem muzycznym, który jest nam nałożony nie tylko ze świata zewnętrznego, ale który możemy aktywnie współtworzyć. We'wspólnym tworzeniu lub nie tworzeniu tego samego rytmu może stać się słyszalna bliskość i dystans pomiędzy ludźmi. 171. Muzyka, jako niesłowna forma medykacji, oferuje z jednej strony, możliwości bezpośredniego kształtowania i wyrażania się, a z drugiej strony, umożliwia bezpośrednie usunięcie napięć spowodowanych nagromadzonymi uczuciami. Instrumenty i sama sztuka pozostawiają klientowVklientcedużo przestrzeni na projekcję, ponieważ symbolicznie są mało wypełnione. Jednocześnie mają one charakter mocnych wyzwań. Nie jest konieczna umiejętność grania na jakimś instrumencie czy nawet tzw., bycia muzykalnym". Nie artystyczna jakość, lecz indywidualne znaczenie grania muzyki staje na pierwszym planie: wobec czego muzyka także nie jest poprawna lub fałSZyWżl. Co to jest muzykoterapia? Przyjmując, że każdy człowiek jest w stanie znaleźć własne drogi, aby pomóc sobie samemu, że ta zdolność zostaje zablokowana w sytuacji życiowego kryzysu, to zadaniem muzykoterapeuty/muzykoterapeutkijest ponowne uaktywnienie własnych pomocnych sił klienta/klientki. We wspólnej zabawie psychiczna-fizyczne cierpienie przeniesione zostaje na symboliczną płaszczyznę. To, co nie wysłuchane będzie słyszalne, zostanie doprowadzone do mówienia i otworzy tym samym możliwość wypróbowania nowych sposobów zachowa 018. Sześcioletni chłopiec, który został przyjęty z powodu agresywnego zachowania celem bliższej diagnozy w związku ze stwierdzonym nietrzymamemstolca, w muzykoterapii wybrał sobie fortepian. Wy-grywał na nim sam, przy czym używał do tego swoich ramion i całych dłoni, aby móc 172.wydobyć jednocześnie wiele dźwięków. Zaczynał cicho, grając stopniowo coraz głośniej i szybciej, aż do pewnego punktu kulminacyjnego, po czyni niby z ulgą grał znów ciszej. Powtarzało się to wielokrotnie i terapeutce natychmiast skojarzył się obraz parcia podczas wypróżnienia. Na pytanie terapeutki, czy mogła by również wziąć udział w grze grając na cichym, małym instrumencie, pojawiło się natychmiast wyraźne, nie". W ten sposób chłopie całą godzinę muzykoterapii wypełnił swoją grą na fortepianie. Terapeutka z zamkniętymi oczami siadała w zasięgu jego wzroku na drugim końcu pomieszczenia i utrzymywała kontakt przez ciągłe pozorne jakby przez nieuwagę, ciekawskie otwieranie oczu, co sprawiało sześciolatkowi radość. Po dwóch spotkaniach chłopiec poprosił terapeutkę o wspólne granie jednego dźwięku na fortepianie. Zostawiał jej coraz więcej miejsca, aż wreszcie powstała muzyczna zabawa w pytania oraz odpowiedzi i ożyło komunikowanie w sferze bezsłownej. Centralnym punktem leczenia za pomocą muzykoterapii jest swobodna improwizacja. Tematy, myśli i obrazy, które zajmują klientów, służą za podstawę tych improwizacji. Konieczne jest przy tym, aby np.przez ustrukturowanie formy gry doszło do zetknięcia obrazu choroby i indywidualnych warunków klienta/klientki, ze swobodnymlub ukierunkowanym tematycznie ćwieczenicn ruchowym, słuchaniem muzyki itp. Pewna piętnastolatka przyszła na muzykoterapię z objawami depresji i po próbie samobójstwa. Zauważono, że z trudem była w stanie podtrzymać dialog przy pomocy werbli dłużej niż dwie minuty. Grała coraz ciszej, aż wreszcie przerywała w połowie gry. W indywidulanej grze na fortepianie 173. wytrwale wykazywała zdolności wyrażania się. Przez ukierunkowane ćwiczenia podkreślające jej siłę i wymagające od niej muzycznego uzewnętrznienia jej zdania, pod koniec terapii była w stanie dłużej wytrzymać dialog muzyczny (konfrontację z czymś stającym naprzeciw) i po krótkim czasie zamiast przerywać-coraz częściej wygładzała go. Muzyka stworzyła podstawę do zastanowienia się w uzupełniającej rozmowie nad paralelami między ukształtowaną samodzielnie muzyką i życiem codziennym: Temat, powrót zamiast uzewnętrzniania poglądów". Na przykładzie tym widać wyraźnie, że słowne opracowanie doświadczenia muzycznego w zależności od stanu klienta może odgrywać ważną rolę, przez co stają się zrozumiałe nieświadome związki motywacyjne. W uzupełniającej rozmowie może się przy tym zdarzyć, że uwzględni się nie tylko rodzaj muzyki, lecz np.także takie czynniki, jak odległość w przestrzeni i postawę ciała. Także rytmiczne wspólne poruszanie np.nogą może wskazywać na kontakt. Podstawową zasadą mojej pracy terapeutycznej jest przyjmowanie klientów takimi jakimi są: stworzenie bazy zaufania, aby klientki mogły przeżywać terapię jako wolną przestrzeń, w której mogą uzewnętrznić się i odkryć coś nowego w sobie, wzgl, dowiedzieć się czegoś nowego o sobie. Moją pracę cechują podstawy humanistyczne i terapeutyczna twórcze: człowiek jest pewnym indywiduum, które dysponuje własną wolną wolą i zasadniczo jest w stanie samodzielnie podejmować decyzje. Nacisk na to, co, dobre"w człowieku jest moim zdaniem istotny dla przebiegu terapii, aby wspierać wiarę w siebie, motywację i radość klienta. 174. Celem terapii jest to, aby jednostka, która utraciła równowagę, uformowała i osiągnęła pewną postać, w której np.może zakończyć niezamkniętesytuacje. Przy tym właśnie w muzykoterapii klient otrzymuje możliwość wyrażenia siebie tu i teraz, i zmiany samego siebie, aby zapobiec ucieczce w przeszłość. Klient aktywnie współkształtuje, działa. Uruchomione zostają procesy świadomości i klient bierze odpowiedzialność za swoje działanie. Odnośnie do kwestii zastosowań muzykoterapii w psychiatrii dzieci i młodzieży mamy ogólnie rzecz biorąc doświadczenie, że ta forma terapii może być stosowana przy najróżniejszych zaburzeniach psychicznych. Ograniczenie dotyczyłoby ludzi w ostrym stanie psychotycznym. Generalnie chodzi bardziej o postawienie pytania o stosowanie metody muzykoterapii przy specjalnych obrazach choroby, niż o to, czy muzykoterapia jest wskazana. Praca muzykoterapeutyczna w WestfalskiejKlinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haardzostała powołana do życia zarządzeniem, by starać się o tę pracę. Dyplomowany pedagog do zatrudnienia się wykorzystał swoje wykształcenie muzyczne. Początkowo wędrował od oddziału do oddziału-wyposażony w nieliczne instrumenty aż z biegiem czasu warunki leczenia muzykoterapią stały się pełniej zrozumiałe. Poszerzono gamę instrumentów, wyposażono pomieszczenie, aż wreszcie w lipcu 1993 roku urządzono dwa stanowiska muzykoterapii. Rozwój ten pokazuje, że muzykoterapia w psychiatrii dzieci i młodzieży w Marł-Sinsen we współpracy z zespołem ludzi reprezentujących wiele dyscyplin wiedzy ma ważny udział w leczeniu dzieci i młodzieży. 175. literatura ogólna do muzykoterapii Busola, Kl.1987: lmproyisational models of musictherapy. Springfeld/Illinois I 987 Decker-Voigt, li. -H, l 9 b 3: Handbuch der Musiktherapie. Brernen/liliemhal 1983 Próbne-Hagemann, 1. (Hg) 1990: Musik und Gesult. KlinischeMusiktherapie ais integratwe Psychotherapie. PaderbornI 990 Harrer (Hg) 1982: Grundlagen der Musiktherapie und Musikpsychologie. Stuttgart 1982 Hegi, P.1991: lmproisation und Musiktherapie. Móglichkeitenund Wirkungen feler Musik. Paderborn 1991 Langenberg, M. 1988: Vom Bandem zum Be-Handeln. Darstellungbesonderer Merkmale der musiktherapeutischenBehandlungssituation im Zusarnrnenhang mit der feienlmprovisation. Stuttgart 1988 Linkę, N. 1977: Heilen dureń Musik? Heinrichsholen/Wilhelm shwen 1977 Laos, G. 1986: Spici-Rżume. Stuttgart l 9 b 6 Priestley, M. 1982: Musiktherapeutische lnahrungen. Grundlagenund Praxis. Stuttgart 1982 Priestley, M. 1983: Analytische Musiktherapie. Stuttgart 1983 Ruud, 8, ć: Mahns. W. 1992: Meta-Musiktherapie. Weg zueiner Theorie der Musiktherapie. Stuttgart 1992 Schirmer, M. 1987: Wege einer Gruppe. Beschreibung einesmusiktherapeutischen Ablauls. In: MusiktherapeutischeUmschau I 0987) 36-73 Schwabc, Uhr. 1986: Methodik der Musiktherapie und dereń theoretische Grundlagen. Leipzig 1986 Spintge, R.k Dioh, R. Olg) 1987: Musik in der Mdizm. Neurophysiologische Grundlagen, klinische Applikationengeisteswissenschallliche Binordnung. Heidelberg I 987 Tiipker, R. 1988: Ich singe, was ich nicht sagen kann. Zu einermorphologischen Grundkgung der Musiktherapie. Regensburg 1988. 176. Literatura do muzykoterapii dzieci i młodzieży Bruckner, J x Melerack, J, k Ulbńch, G. 1982: Musiktherapiefur Kinder. Berlin 1982 lwcrs, St. 199 I: Musiktherapie und Kinderhalkunde. Stuttgart I 981 Fug, R.1991: lndikation zur Musiktherapie in einer KinderundJugendpsychiatrie. In: Musiktherapeutische Umschau*z**-zo*Meyberg. W. 1989: Trornmelenderweise. Trornrneln in Therapieund Selbsterfahrung. Hemmoor l 9 b 9 NordorT, P.x Robbins, G.l 9 b 6: Schóplerische Musiktherapie. Stuttgart 1986 OrT, G.1974: lic OrT-Musiktherapie. München 1974 OrT, G. 1984: SchliisselbergriTe der OrT-Musiktherapie. Darstellungund Beispiele. Weinheim 1984 S-chżfer, H. 1976: Musktherapie bej wrhaltensaullalligm Kmdern. Frankfurt a M.1936. Literatura do studiów przypadku muzykoterapii Mahns. W. 1990: Die musiktherapeutische Behandlung einesachtjahrigen mutstschenłmds. In: Próbne-HagemannL (Hg) Musik und Gesult. Paderborn (1990) 335-361 Niedecken. 1.1991: Im Bannkreis der Musik. Fallstudie: Musiktherapie mit einem prapsychouschen Jugendlichen. Die Bedeutung der Musik im psychotherapeutischen ArbeitsprozeB. In: Psychother, med. Psychol. 2 (1991) 77-82. Literatura dotycząca kształcenia przez muzykoterapię Einen Óberblick iiber Ausbildungsmóglichkeilen ais Musktherapeutingibt der, Alternatwe Studienfihrer"erhżltlich tir DM l 5, -bek Deutsche Gesellschaf tir Musiktherapie (DGMT) Weichselstrale 48. 12045 Berlin Tel.030/624.73.64 und Fax 030/624. 74.89177. Popshop & Co. Terapie kreatywne w leczeniu uzależnienia od leków. Teatr jako środek terapeutyczny dla osób uzależnionych od leków. Giinier Seidenberg Carotine Happe Wstęp Gra teatralna jako część terapii stacjonarnej ustaliła swoje miejsce na oddziale WestfalskiegoCentrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt na oddziale (Zł/Z) . Znajduje się tam 18 pacjentów uzależnionych od leków umieszczonych celem leczenia, nie dobrowolnie, lecz w wyniku postanowienia sądu, zgodnie z ę 64 kodeksu karnego. Pacjenci obok uzależnienia od leków wykazują z reguły także ciężkie zaburzenia osobowości. Od 1990 r.w Westfalskim Centrum Psychiatrii Sądowej pacjenci uzależnieni grają w teatrze, od dwóch lat z sukcesem grają dla uczniów. Samodzielnie napisane sztuki dotyczą tematu leków. Inscenizacją, Popshop" (Happe ć Seidenberg 1993) udokumentowali oni tą pracą teatralną 3 lata ciągłości i rozwoju. Sztuka, której treść opowiada o historii Uwe i o jego karierze narkomana została napisana i zainscenizowana przez pacjentów i współpracowników przede wszystkim dla nastolatków. Blisko 3000 uczniów i uczennic obejrzało "Historię Uwe"i następnie dyskutowało z aktorami o sztuce, lekach, narkotykach i uzależnieniu od leków. Tą sztuką teatralną dążono do osiągnięcia dwóch celów: Y po pierwsze, do (zastosowania) teatru jako środka terapeutycznego w stacjonarnym leczeniu dorosłych z obrazem zaburzeń z zakresu 180.zaburzeń osobowości i po drugie, jako środka zapobiegania uzależnieniu od leków u nastolatków. 8 Przy tej formie dramoterapii chodzi metodycznie o integrację jej zastosowań pedagogicznych i psychoterapeutycznych, jak również kontrolę jej skuteczności terapeutycznej i jej wydajności w zestawie różnych metod terapii. Chronologia pracy teraupetycznej W lecie 1990 roku utworzono pierwszą teatralną grupę pacjentów na oddziale 21/2, która postanowiła zagrać sztukę teatralną związaną z nim i z ich własną historią życiową. Zdecydowali się na sztukę. Schodami ruchomymi w dół"Mama-Georga Soacka, ponieważ posiadała ona dla pacjentów dużą wartość identyfikacyjną-sztukę, opowiadającą historię nastolatka, który opuścił swoich rodziców oraz przyjaciół i został "kryminalistą Po dwumiesięznym okresie tę prawie dwugodzinną sztukę wystawiono publicznie dwa razy. Projekt został ukończony. Na początku roku 1991 rozpoczęto nowy projekt teatralny. Tym razem miano zagrać własną sztukę teatralną, obrazującą życie na oddziale leczenia osób uzależnionych od leków oraz trudność uwolnienia się od tego uzależnienia. Sztuka, Null Ouvert" (Happe ć Seidenberg 1993) powstała w wyniku wielomiesięcznej wspólnej pracy pacjentów i terapeutów. Po siedmiu tygodniachprób prapremiera, buli Ouvert"odbyła się w Eickelborn, potem zagrano ją jeszcze dwa razy. Tę samą sztukę zainscenizowano ponownie po dramaturgicznej przeróbce w roku 1993, tym raili. zem dla uczniów i uczennic wraz z dyskusją z osobami uzależnionymi od leków na zakończenie. Po premierze dano jeszcze 5 przedstawień dla szkół z regionu. Około 750 uczniów widziało tę sztukę i po przedstawieniu dyskutowało z aktorami o lekach i lekomanach oraz o leczeniu. W wyniku pozytywnych reakcji publicznych na tę formę pracy teatralnej i zapytania o zagranie sztuki teatralnej w ramach, tygodnia akcji"w Nadrenii-Westfalii w 1993 r.przebiegającego pod mottem, choroba zawsze ma historię", napisano nową sztukę teatralną, która w uzupełnieniu do, Null Ouvert"rozprawia się z karierą narkotykową. Sztuka, Popshop'" tak jak i poprzednia sztuka, Null Ouvert"powstała jako wytwór procesu terapeutycznego pacjentów i terapeutów. Tematem, Popshop"jest. Historia Uwe", jego przebieg w uzależnieniu od narkotyków zakończony kryminalnie. , Popshop"grano l 5-razy. Historię Uwe"obejrzało blisko 3000 uczniów i uczennic, zaś po zakończeniu przedstawienia dyskutowano o sztuce, narkotykach i uzależnieniu od nich. Wszystkim czterem projektom wspólny jest fakt, że żaden z biorących udział pacjentów nie miał doświadczeń w grze teatralnej, abstrahując od sporadycznych doświadczeń szkolnych. Wszystkie cztery projekty zakończyły się sukcesem i przyniosły żądany skutek terapeutyczny. Podstawy pracy teatralnej Leczenie zaburzeń osobowości określa się powszechnie jako trudne. Być może mimo całego optymizmu terapeutycznego trzeba będzie uznać w stosunku do niemałej liczby aspołecznych dorosłych, że mamy tu do czynienia z daleko 182.idącymi nieodwracalnymi zaburzeniami osobowości, które są równoznaczne defektowi. Mimo to jestem zdania, że głębsze zrozumienie takich ludzi i ich rozwoju stawia nas w położeniu, w którym powinniśmy rozszerzyć spektrum naszej interwencji terapeutycznej i przy wszystkich realistycznych ograniczeniach terapeutycznych jednak świadczyć pomoc w znaczącym zakresie. " (Rauchfleisch 1981, 237) . Metody psychoterapeutyczne posługujące się słowem są często nudne i szczególne obrazy zaburzeń zaburzonej osobowości są trudno dostępne na płaszczyźnie czysto poznawczej. Również metody terapeutyczne ukierunkowane na zachowanie przez swój silnie podporządkowujący charakter u niektórych pacjentów wytwarzają dodatkowe mechanizm obrony, które również utrudniają terapię. Opracowaliśmy metodę terapii teatrem, w przypadku której wierzymy, że optymalnie nadaje się ona do opracowania całościowo potencjału zaburzeń pacjentów i w ruchach terapii ruchowej do jakby przez zabawę lepszego obcowania z sobą i z innymi. Leczenie narcystycznego zaburzenia osobowości...zakłada zawsze z jednej strony transformację w zakresie problemu poczucia godności, a z drugiej strony, polepszenia społecznej zdolności kontaktowania się. Transformację wspiera się przy pomocy wszystkiego, co stanowi optymalne wyzwanie dla struktury osobowości klienta. ' (Johnson 1988, 283) . 'Jednakże niezależnie od tego, z jakich technik skorzystalibyśny, decydującym pozostanie kontekst bezpieczeństwa i pomocy oraz, dozowania wyzwań", tak aby mógł on być wykorzystywany optymalnie w celu osiągnięcia zmiany. " (Johnson 1988, 292) . 183. Uwieńczona sukcesem terapia zaburzeń typu borderline i innych zaburzeń osobowości wymaga także wyraźnego i silnego nadawania struktury (Kernberg 1993: Stauss l 993) . Nadanie struktury charakteryzuje się z reguły ustaleniem granic, zawarciem umowy i sankcjami w razie uchybienia umowie. Bez poddawania w wątpliwość potrzeby jasnych struktur wierny od czasów Virgini Satir (19/5, l 4 l) , że ludzie żyjący w zamkniętym systemie nie rozwijają się, lecz w najlepszym wypadku mogą egzystować. Gra teatralna z udziałem pacjentów jest dlatego próbą przemiany zamkniętego systemu w system otwarty. W systemie otwartym poczucie własnej wartości znajduje się na pierwszym miejscu, siła i sprawność pozostają z nią w związku. Działania wyłaniają się z rzeczywistości. Zmiany są mile widziane i traktowane są jako normalne i oczekiwane. Komunikowanie, system i reguły są ze sobą powiązane. Z tego powodu gra teatralna ma silne oddziaływanie dyscyplinujące na jednostki i na grupę, co stwierdził już lljine (Petzold et al. 1993, 388) . W pracy teatralnej opracowujemy treści terapeutyczne. Tematy samodzielnie napisanych sztuk odpowiadają doświadczeniu życiowemu pacjentów i dotyczą ich rzeczywistości. To, co w nich jest sprawcą i ofiarą zostaje dopuszczone do głosu. Podczas opracowywania i pisemnego utrwalenia sztuki sposób postępowania jest identyczny jak w przypadku, teatru dydaktycznego"lipne, z zastrzeżeniem, że gra improwizowana odgrywa mniejszą rolę. Przygotowanie sztuki rozpoczyna się od rozwinięcia działania ramowego, które po wielokrotnych zmianach jest przekształcone w dialogi, które również wielokrotnie są przerabiane i modyfikowane. Ograniczenie swobodncj improl 84. wizacji spełnia przy tym funkcję silnego ustrukturowaniaprzy dopracowywaniu treści sztuki. Metoda ta przez "grę bilansową"ma podstawy porównywalne do podstaw "teatru dydaktycznego"lljine (Petzold et, al 19933. Już lipne podlreśliłznaczenie grupowego procesu twórczego w "teatrze dydaktycznym"dla przywrócenia czysto indywidualnych procesów kreatywnych. To, że, twórczy proces jednostki jako spontaniczna kreatywność spotyka się z twórczym procesem grupy jako zdyscyplinowana kreatywnością, (Petzold et al. 1993, 391) wydaje się nam szczególnie ważne przy leczeniu zaburzeń osobowości. Jednostka istnieje jako indywiduum równie silnie jak jako członek grupy i podlega zbiorowemu systemowi reguł. Dalsza strukturyzacja wynika z tego, że przewidziane do przedstawienia role i tekst do wygłoszenia są rozdane wcześniej. Indywidualnej swobodzie odgrywania narzucone zostają granice. Celem jest, wspólne dla grupy opracowanie inscenizacji sztuki teatralnej, która w końcu zaprezentowana będzie szerszej publiczności. Praca na próbach jest przy tym spotkaniem w przestrzeni terapeutycznej, które towarzyszy pedagogicznie i psychologicznie rzecz biorąc wszystkim pacjentom. Podstawy metodyczne dla tej pracy teatralnej opierają się zarówno na ustaleniach psychoterapeutycznych, jak również i pedagogicznych. Wyraźne zermewyczwe znaczenie zyskał teatr dzięki rozwinięciu, sceny improwizacji"i dzięki związanemu z tym zniesieniu (funkcjij dramatopisarza, widza i sceny aż do swobodnej improwizacji w grze, działaniu, dialogu itd. (Moreno 1923) i rozwiniętej w jej wyniku psychodramie. Psychodrama, oparta na indywidualnej biografii, gdzie 185. interpersonalne i wewnątrzpsychiczne konflikty stają na pierwszym planie, przez dziesiątki lat utrwaliła swoje miejsce jako metoda psychoterapeutyczna (Leutz 1986: Leutz ć: Engelke 19943. Mniej więcej w tym samym czasie (kiedy powstał) , teatr improwizacji"Moreno. Ujmę stworzył "teatr terapeutyczny", który-wprawdzie pod wpływem metody Moreno-przez podjęcie działania w pewnych ramach (narzuconych) przez terapeutę, określił granice swobodnej improwizacji (lljine 1993, 238-246) . Obie formy przez improwizowane scenicznie przedstawienie prowadzą do zmiany repertuaru działania osoby grającej dzięki umożliwieniu przeżywania zdarzeń psychicznych. Również pod wpływem psychodramy na obszarze angloamerykańskim rozwinęła się w ostatnich 20 latach dramoterapia, posługująca się wieloma metodami i szkołami psychoterapeutycznymi, w zależności od wyznaczonego celu i klienteli uczestniczącej w procesie terapeutycznym (Schattnerł Ćourtney l 98 la: , l 98 lb) . Dramoterapia obejmuje techniki psychodramy socjodramy, teatr, taniec, pantomimę, ruch, grę, udawanie i improwizowanie w obu formach ekspresji werbalnej i niewerbalnej Oernmgs 1981, SKP. Dramoterapia nadaje się przy tym nie tylko do problemów jednostki i jej chorobotwórczych konfliktów, lecz służy ona także do zmobilizowania istniejących zasobów, które reprezentują zdrowe sfery (jednostkij, atosqyqc drumoteruzię zaAladmg, że wszyscy ludzie są twórczy i posiadują.8 *rama therapy skills include techniques of psychodrama sododrama, theatre, dance mime, movement, garnę, simulatonand improvisation in both verbal and non-verbalCXDTCSSIOO 186.latentne uzdolnienie, dzięki któremu potrafią wyrażać, komunikować, modelować i kształtować swoje życie poprzez symboliczne interakcje. *Oennmgs 1981, 58) Począwszy od Moreno, aż do różnych osiągnięć dramoterapeutycznych z ostatnich czasów, główne znaczenie posiada pojęcie, roli", jako, granie roli"jednostki na, scenie życia" (Petzold 1990, SO) . W zedqęogice, od czasów renesansu, gra teatralna posiada duże znaczenie jako "teatr szkolny"w wychowaniu szkolnym (Petzold: Schmidt 1993. Zł-Zó) . Służyła ona przygotowaniu uczniów do życia społecznego i mieściła się w kontekście wartości i norm społecznych obowiązującym w daDC) CDOCC. Około roku 1910-w okresie przełomów artystycznych-reżyser i pedagog Stanisławskinajwiększe znaczenie w wykształceniu swoich aktorów przypisywał ekspresji uczuć ("duchowe życie roli") w działaniu ("cielesne życie roli") (Stanisław ski 1958, 56-5/) . Przedstawione działanie jest tylko wtedy, prawdziwe", kiedy łączy ze sobą oba elementy. Granie pewnej roli jest nacechowane zatem nie tylko wygraniem przy pomocy mowy i mimiki, lecz zawiera, wślizgiwanie się", wczucie się w emocje i tym samym przeżywanie roli. Posiada to główne znaczenie dla rozwoju dramatu na polu działań pedagogicznych i psychoterapeutycznych. Pod silnym wpływem nauk Stanisławskiego znajduje się "teatr dydaktyczny", który rozwijany.1. In practicing drama therapy, we arę presupposing that allpeople arę creatwe and have latem talent with which theycan express, communicate, padem and shape their lwesthrough symbolic interaction 187. był przez lljine i Zenkowskiego mniej więcej w tym samym czasie (Petzold et al. 1993, 387-393) . Ta gra teatralna oparta podobnie na Moreno bazuje na swobodnej improwizacji przy uznaniu działania w pewnych ramach i w przeważającej mierze służy jako instrument pedagogiczny zastosowaniu w szkole. Inaczej zapewne niż sposób postępowania w, teatrze terapeutycznym", teatr dydaktyczny"ma na celu zamykające pisemne utrwalenie i przedstawienie, gry bilansowej", jako wyniku ustawicznie dokumentowanego i stale improwizującego przerabiania twórczego procesu grupy. Ten dydaktyczny i terapeutyczny teatr Ujine-w przeciwieństwie do psychodramy-uległ znacznemu zapornlUCOllJZ coraz zwiększającym się znaczeniem procesów kreatywnych w szkole jako przeciwieństwa zwykłego przekazywania wiedzy, dokonało się odpowiednie przewartościowanie gry teatralnej w pedagogice. Między 1948 a 1968 rokiem twórcza drama stała się obowiązkowa dla większości dzieci i rudemów': . (Schattner ć Courtneyl 98 la, 29 O) . Temu, kreaatywnenu dramatowi" (McĆaslm 1981, 334-338) , który ma swoje korzenie w psychodramie i wynikającemu z niego pedagogicznemu graniu ról (Schtzenberger 1976) przypisuje się bardziej znaczenie uczenia społecznego i wspierania kreatywności (Baacke 1981, 49-63) , aczkolwiek efekt terapeutyczny nie zostaje zakwestionowany, lecz schodzi w tło. "Twórczy dnmmz drugiej strony, jest także terapeutyczny, lecz nie jest to jedyny cel osoby prowadzącej: cele są różne, .8 Jłetween 1948 and l 96 b, creative drama became available Tor most chitdren and student.188. jak..edukacyjny, rozwojowy, społeczny i estetyczny? (McCaslm 1984, 334) Dramat w pedagogice-w przeciwieństwie do klasycznego teatru szkolnego z jego "orientacją na wytwór" (przedstawienia teatralne) -zyskał coraz większe znaczenie w swoim ukierunkowaniu na proces. Prezentacja wyniku na zakończenie pracy teatralnej oceniania jest-podobnie jak i u lljine-pod pewnymi warunkami także i tutaj pozytywnie. Odkryłem, że moja największa satysfakcja zrodziła się z rozwoju moich studentów niż z gry, którą zrealizowaliśmy, chociaż sukces procesu jest mierzony w końcu częściowo jako sukces wyrworw, 88 (McCaslin 1981, 344) . W następstwie po 1968 roku, w którym powstała teoria krytyczna (Habermas 1962) i zaczął narastać, zalew bodźców"przez media elektroniczne, rozwinęła się pedagogika mediów, jako nowa dyscyplina nauk wychowawczych, stosująca przede wszystkim odsunięcie osobistego świata doświadczeń od świata doświadczeń prezentowanego w mediach (Negt ć: Kluge l 972) . Rozwinęła ona całą gamę koncepcji, aby dzięki obcowaniu z mediami w procesie pedagogicznym (video, gazeta, teatr itd) -por.do teatru Klausa (1980) uczynić własny świat życia bardziej przejrzystym i przeciwstawić go mieszczańskiemu światu mediów (zorientowanie na wytwór przez przywrócenie jawnościmicjawności) .8, Creatwe dramatics, on the other band, is also therapeutic, but this is not the sole aim of the leader.The goals arę t... ) educational, devepolmental, socjał and aesthetic 9 I fnd that my graeter satisfaction have come lrom thedevelopment of my students than form the play we hayeproduced, although the success of the process is measuredin part at kast by the success of the product. 189. W dramacie-swoim dramacie-aktor przekazuje-swoją misję, w zakresie której jest kompetentny, ponieważ pochodzi ona z jego kontekstu własnego życia. Przekazuje ją w pomieszczeniu publicznym: w szkole, teatrze, na ulicy. Do przekazania tego posłannictwa potrzebuje odtwórca najbardziej koniecznych technik, gry aktorskiej" (ograniczonych do psychodramy, jednak zgodnie z koncepcjami Stanisławskiegokompetencji. Tylko jeśli przedstawienie roli nacechowane jest autentycznością (prawdziwością) , staje się ona wiarygodna dla widza. Akt komunikowania związany jest bezpośrednio z kompetencją komunikatywną (Baacke 1974: l 98 O) , która określana może być także jako kompetencja działania. Pedagogika mediów rozumiana jest w tym wypadku jako środek pomocniczy do uzyskania tej kompetencji. Jest to działanie ukierunkowane na naukę z dydaktyką dopasowaną do medium. Pedagogika mediów wykracza poza dydaktykę mediów i związany z tym rozwój oraz wspieranie technik medialnych, jest także metodą, która stosowana w horyzoncie doświadczeń pacjentów chce być w sposób wyemancypowany skuteczna. Przez emancypację należy rozumieć zarówno refleksywne (zwrotne) przyswojenie własnych sytuacji życiowych, jak również ich przezwyciężenie i wkroczenie w nową perspektywę życiową. Czy teraz baza dla pedagogicznego lub terapeutycznego działania, jak opisano powyżej w emancypatorycznej pedagogice mediów, obok aspektów indywidualnych, społecznych i socjalnych posiada także podstawę polityczną, to ma niewielkie znaczenie w dzisiejszej dramoterapii. Według Courtne*a (1981 b, 8-9) dzisiejszą dramo terapię rozumie się nie jako pojęcie zbiorcze 190. (...) zawierające wszelkie typy aktywności dramatycznej, które zmierzają do czynienia ludzi, leprzpni"* (Courtney l 98 lb 8) . Pacjenci uczą się pełnego szacunku obcowania ze sobą, bycia faire, rzetelnej krytyki, trzymania się reguł i struktur, podporządkowania własnych interesów wspólnym sprawom, dyscypliny. Wszystko to nie jest wymuszone, lecz konkretnie umożliwione w doświadczeniu i przeżyte jako konieczne, ponieważ wszyscy pragną powodzenia. Odpowiedzialny za to jest zespół, nie, gwiazda"W przypadku "wypadnięcia"jednego z wpółgrającychcały projekt, wali się. "Wiedzą o tym wszyscy aktorzy i tym samym każdy z nich ponosi dużą odpowiedzialność. Zwracamy się do pacjentów dotąd zatwierdzonych-z nadzieją, że zechcą oni i będą mogli ponosić tę odpowiedzialność, jeśli im przy tym pomożemy. "Przyjemność grania jest punktem wyjścia i jednocześnie sprawą zasadniczą dla gry teatralnej. Poprzez granie mogą być lżej traktowane poważne i ważne tematy. Gra nie wyklucza powagi. Znajduje ona właśnie dzięki swej specjalnej sztuce obchodzenia się z rzeczami, własne drogi i możliwości rozmyślania nad rzeczami. Poza tym oferuje możliwość przeżywania i doświadczania tematów abstrakcyjnych. Ten dostęp staje się szczególnie dla grających i dla widzów żywy i możliwy do pojęcia oraz wykonywania w nowy sposób. " (Lock 1987, 5) . Także przyjemność jest przeżyciem pozytywnym dla życia. Projekt teatru przez wiele miesięcy-konkretnie od rozpoczęcia prób aż do ostatniego dnia grania-jest ciężką pracą, ale też.8 (, ) incluswe of all types of dramatic actwity which aim to rnake people "better'191. przeżywaniem przyjemności. Każdy współdziałający może doświadczyć, że dla swego sukcesu i osiągnięcia przyjemności musi coś zrobić i że potrzebuje do tego innych. Ta ukierunkowana aktywność jest pracą na próbach, podczas której ma miejsce ciągła konfrontacja z rolą i z sobą przy wcielaniu się w rolę. Rola jest fikcją w sensie wymyślonej historii i jednocześnie rzeczywistością z powodu przenoszenia tej historii w świat własOCgO ZyCl 3. Metodyka psychologiczno-pedagogicznej pracy teatralnej. Gra teatralna w terapii związanej z narkotykami pomyślana jest jako praca nad projektem. Każdy z tych projektów ma określony początek, pierwsze czytanie sztuki, oraz-już na początku ustalony-koniec, ostatnie wystawienie. Przedział czasu pomiędzy tymi dwoma punktami był w dotychczasowych projektach-z wyjątkiem Popshopu"-stosunkowo długi. Wynosi on około 10 tygodni tnie obejmuje czasu na pisanie sztuki) . Cel był zasadniczo taki sam przy wszystkich projektach. Polegał on na wystawieniu wybranej sztuki dla (ograniczonej) publiczności. Także punkt wyjścia był za każdym razem porównywalnycbiorą udział w projekcie. 8 Nie wybiera się więc pacjentów. 8 Większość pacjentów nie brała jeszcze udziału w żadnym z poprzednich projektów teatralnych nie posiada zatem żadnego, doświadczenia scenicznego". 192. 8 W sztukach tych dla każdego pacjenta jest jedna rola lub funkcja, nie ma jednak podwójnej obsady. 8 Udział w projekcie jest obligatoryjny-kto współdziała, nie może się już wycofać, jeśli nie chce zepsuć projektu. 8 Praca na próbach ma najpierw miejsce poza terapeutycznym rozkładem dnia-w czasie wolnym (pomiędzy godz, 16.30-l 9 JXl) . z personelu pedagogicznego i jeden współpracownik z personelu psychologicznego. Okres czasu od punktu wyjścia aż do celu wystawienia (czy wystawień) podlega systematycznemu strukturyzowaniu. Praca na próbach rozpoczyna się od czytania sztuki (samodzielnie i w grupie) i od podziału ról. Obsada ról nie odbywa się wyłącznie według osobistych życzeń osób współdziałających, lecz zależna jest także od oceny współpracowników oddziału według tego, czy wymagania nie są nadmierne lub zbyt małe, jak również stosownie do terapeutycznych punktów widzenia. Najważniejszym kryterium okazało się uwzględnienie obecnych możliwości pacjentów przy podziale zadań: zdolności pantomimicznych i mimicznego wyrażania się oraz ekspresyjność, ale także i zrównoważenie oddziaływujące na zewnątrz, jak również zdolności rzemieślnicze lub twórcze, odgrywające ważną rolę w późniejszym konstruowaniu SXDy. Ważnymi wielkościami wpływającymi na wybór obsady są ponadto czynniki psychodynamiczne, jak np.opisane u Kernberga (1993, 15) działanie obronne, rozszczepienia": . Dzielenie swojego ja i obiektów zewnętrznych na, to, co absolutnie 193. dobre"i, to, co absolutnie złe"prowadzi do nagłych i całkowitych odwróceń wszystkich uczuć i wyobrażeń odnośnie do własnego Ja lub wyglądu określonej osoby. "Zważywszy na to działanie obronne można wskazać, że pacjent obejmie rolę, która symbolizuje dla niego to, absolutne zło", jak np.rolę sędziego. Aktor/pacjent jest zmuszony tym samym najpierw do skonfrontowania się z tą rolą i ze swoimi własnymi uczuciami wobec tej roli. Tej konfrontacji z rolą musi dokonać każdy aktor. Podczas pierwszych prób czytania, treść sztuki i pojedyncze charaktery uosabiające różne role są wielokrotnie tematem. Są dyskutowane i rozważane. Często do sfery rozważań należą także postawy obronne aktorów wobec sposobu charakteryzowania roli. Pierwsze spotkania trwają od 1, 5 do 2 godzin, z przeciętną częstotliwością 2 do 3 razy w tygodniu. Jeśli sztuka znana jest w całości wszystkim i dla każdego wykonalne jest wcielenie się w dany charakter, to zaczyna się faza stopniowego pamięciowego opanowywania tekstu. W czasie dalszych prób czytania, coraz większą rolę odgrywa tempo i zwalnianie, intobacjaitp. Równolegle do tych prób praca teatralna zajmuje coraz więcej miejsca w pracy psychoterapeutycznej na oddziale. Rozważany jest przebieg pracy teatralnej. Jako temat ujmuje się motywację, obawy przed niepodołaniem, zmobilizowanie zdolności, które zostały przetworzone w praktyczną pracę. Projekt staje się treścią rozmów grupowych. Podczas gdy prace próbne charakteryzuje, learningby dolny", w rozmowach grupowych rozważa się znaczenie tego działania. Jednocześnie 194. ćwiczy się, uwzględnianie", bez wyraźnego nazwania go celem nauki. Organizacji dnia powszedniego przy małej ilości czasu przypisuje się duże znaczenie, ponieważ zmniejszenie czasu (wolnego) w wyniku prób staje się ważnym elementem aż do warsztatów weekendowych, gdzie w ogóle brak czasu wolnego i gdzie pacjenci muszą podporządkować projektowi swoje indywidualne interesy wyjście, odwiedziny itd. Wraz ze wzrostem ilości prób nasila się konfrontowanie z rolą. Odnosi się to przede wszystkim do sposobu, w jaki wciela się jednostka w rok, jak ona ją gra. Pojawia się pytanie, w jaki sposób"odnosi się ona do autentyczności przedstawiania. Jest przy tym mało znaczące, czy ktoś gra rolę, z którą może się lepiej utożsamić ze względu na swoją biografię, czy rolę, która w jego biografii pełniła drugoplanową lub, negatywną"funkcję. Nasz sposób postępowania przy inscenizowaniu sztuki opiera się w dużej mierze na metodyce Stanisławskiego (l 958) . Wspieranie jednostki i udzielanie pomocy dla osiągnięcia aktorskiego wyrażania się są w przeważającej mierze pedagogicznym polem działania, reżyserii". To, dyrygowane działanie, zakłada ciągłą zmianę stosunku pomiędzy istniejącym stanem jednostki i grupy, a stanem, jaki powinien być, konstruuje kroki nauczania i definiuje cele pośrednie. W tym sensie okazało się bardzo korzystne wbudowanie w pracę na próbach możliwie jak największej ilości celów pośrednich. Należy przy tym zwrócić szczególną uwagę na to, aby dążyć do celów pośrednich w określonej, ustalonej kolejności, którą należy zachować. Dopiero pod koniec projektu-podczas warsztatu weekendowego-do dyspozycji są wszystl 95. kle elementy (obraz sceny, światło sceniczne, kompletne rekwizyty itd) . Aż do tego momentu panuje pewien brak doskonałości. Brak ten stosuje się świadomie, z jednej strony, aby oddzielić pewność roli jednostki od warunków zewnętrznych i tym samym zapewnić koncentrację na roli, z drugiej strony, aby uczynić wykonalnym proces stopniowego rozwijania projektu jako całości, uwzględnienie koniecznego czynnika czasowego oraz stopniowe przybliżanie się. Ten sposób postępowania ma dla uczestników wartość wzmacniającą, ale także spełnia funkcję orientacyjną: Każdy wie, w jakim punkcie się teraz znajdujemy. Zasadniczo od terapeutów wychodzi skierowana do osób i grupy odmowa spełnienia życzenia aby możliwie natychmiast zrealizować obraz jako całość co przez pacjentów odczuwane jest jako hamulec, zaburzenie, przeszkoda. Dopiero sukcesywne wprowadzanie elementów udostępnia pacjentom istotę rozwoju: Właśnie przez to staje się ono istotne. Na końcu okresu prób znajduje się wytwór grupy-inscenizacja sztuki, do której każdy poważnie się przyczynił i czego jest świadomy. Praca teatralna nie kończy się jeszcze na tym, ponieważ teraz chodzi o to, aby to, co opracowane w dodatkowo ograniczonym czasie wielokrotnie odtworzyć przed publicznością. Zważywszy na jakość powtórzeń postawiono wysokie wymagania każdemu aktorowi, a każde przedstawienie rozpoczynało się maksymą, dać z siebie to, co najlepsze", albo grać przynajmniej tak dobrze, jak poprzednio. O ile premiera połączona była jeszcze z wyraźnie narcystycznym przewartościowaniem jednostki, to w ciągu kolejnych wystawień to zanika, ponieważ głód przeżycia zostaje tymczasowo zaspokojony. 196. Sytuacja ta musi być ponownie rozważona w grupie, ponieważ wymóg jakości wystawienia odnosi się do całej grupy. Poziom rozważań, który znany jest pacjentom już z pracy na próbach, jest przy tym nie tylko poziomem osobistym, lecz stawia widzowi pytanie: . Czy widz może mnie (ciągle jeszcze) zrozumieć w mojej roli? Za tym stoi trening myślenia o tożsamości roli, tzn.muszę sam się sobie przyglądać w czasie gry, traktować siebie z zewnątrz, patrzy na mnie jednocześnie cała grupa, każdy zauważa nie pasujące pobudzenie uczuciowe. Ma tu miejsce zatem refleksja nie tylko nad narcystycznymi wygórowaniami, lecz także nad, spłaszczeniem"przez rutynę narcystycznejgratyfikacji. Na pierwszym planie stoi przesunięcie spojrzenia z subiektywnego na obiektywne, na spojrzenie obcego widza, który jako osoba fikcyjna jest ciągle obecny na próbach i nie traci tego znaczenia także podczas fazy przedstawiania. Pacjenci muszą ciągle stawiać sobie maksymę: to nie publiczność jest zła (jeśli nie współpracuje, lub nie klaszcze) , lecz sposób mojego przedstawienia wart jest zastanowienia się. Skutki rutyny nie są indywidualną charakterystyką, lecz należy je także obserwować w grupie, gdzie występują wzajemne wzmocnienia indywidualnych odczuć przykrości. To również staje się przedmiotem refleksji. Dopiero po ostatnim występie projekt jest ukończony. Teraz rozpoczyna się faza, którą określamy, jako, dziura". Wreszcie tak zwana, dziura"przeciwdziała przemożnej narcystycznej gratyfikacji. Ta, dziura"charakteryzuje się: psychicznym i fizycznym, wyczerpanied"przeżywanym dopiero po usunięciu dominującego zadania, 197. zmniejszeniem się fascynacji teatrem na rzecz nudy codzienności, faktem, że grupa musi się na nowo ukonstytuować z powodu urlopowań/zwolnień i tym samym nowych przyjęć. Faza ta jest, moim zdaniem, terapeutycznieważna i potrzebna. Intensywna terapeutyczna opieka jest dlatego szczególnie wskazana w tej fazie, ponieważ tylko przez nią może być zapewnione oczekiwane przeniesienie postępów terapeutycznych na ogólną sytuację życiową. Skuteczność terapeutyczna Wartość teatru w ramach terapii osób uzależnionych od narkotyków należy określić następująco: 81. Wszyscy mogą współdziałać. Oznacza to pozytywną identyfikację z terapią i podnosi siłę wiążącą z grupą, terapeutami i instytucją. Dlatego też dochodzi z reguły do zmniejszenia liczby ucieczek i nawrotów choroby podczas realizacji projektów (terapeutycznych) . Bezpośrednie doświadczanie ważności zobowiązań i struktur jest u aktorów związane z punktualnością, pamięciowym opanowywaniem tekstów, pełną liczebnością, wzajemnym zdaniem na siebie, odpowiedzialnością, planowaniem przebiegu czasu. Powstaje konieczność kontroli impulsów. Zaburzenia stają się jaśniejsze i lepiej dostrzegane przez pacjentów i lepiej ujęte oraz tematycznie określone zostaje ich znaczenie dla wspólnego zadania wgl, postawionego celu. W sumie błędne zachowanie w sensie utrudnienia w osiągnięciu celu traktowane jest poważniej niż zwykle. 198. W przeciwieństwie do innych terepeutycznychcelów, tu cel staje się wyraźniejszy, mniej rozproszony, dla pacjentów bardziej zrozumiały w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Daje to efekt, że rzeczywiście wszyscy, ciągną (muszą ciągnąć) za jeden sznurek", jeśli nie chcą zagrozić osiągnięciu celu. Staje się możliwym doświadczenie faktu, że można jednocześnie dążyć do czegoś i przy tym mieć przyjemność, ponieważ to wspólne działanie jest często pierwszym od lat, konstruktywnym, przyjmnym przeżyaem grupowym. Na zakończenie należy zwrócić uwagę na to, że gra teatralna nie jest gwarancją uwolnienia się od nawrotu choroby. Uważamy to za możliwe i realistyczne, że skuteczność takiego przykładowego uczenia się ujawnia się dopiero później, a mianowicie wtedy, kiedy, czas dojrzał do tego". Informacji o tym może jednak dostarczyć tylko długofalowe studium. Naukowe badanie towarzyszpce Dotychczasowe wywody odnośnie do terapeutycznej skuteczności miały charakter fenomenologiczny. Muszą być one jeszcze zweryfikowane przez badania empiryczne. Celem postawienia hipotezy i zróżnicowania zastosowania badania, w roku 1992 od Z-go przedstawienia, Null Ouyert", zaczęliśmy przedkładać pacjentom do samodzielnego przestudiowania kwestionariusz o pracy teatralnej. Miało to miejsce również w projekcie, Popshop"w 1993 r.i zostało dodatkowo uzupełnione przez test Giessena (GT-S) w grupie teatralnej, jak również w grupie kontrolnej na rozpoczęcie i na zakończenie projektu. 199. Jako wynik wypytywania przeprowadzonego w roku 1992 r.można z grubsza stwierdzić empirycznie, że gra teatralna w ramach terapii dla narkomanów-obok innych propozycji terapeutycznych-posiada pozytywne znaczenie. Oto najważniejsze wyniki spośród I I wywartościowanychsamoocen możność przetrzymania, -wzrost gotowości działania-8 poczucie własnej wartości, wzrost własnego bezpieczeństwa-7 przezwyciężenie tremy przez samouspokojenie się, koncentracja poprawa klimatu w grupie więcej respektu innych członków grupy rozprawienie się z problematyką nawrotu choroby rozprawienie się z, wiecznym pragnie.OICDI. Naukowe badanie towarzyszące powinno jako instrumenty badania obok jakościowych obejmować także ilościowe instrumenty badawcze, które mogą zweryfikować oddziaływanie gry teatralnej jako środka terapeutycznego. Do tego zalicza się systematyczne zastosowanie testu Giessena i kwestionariusza Fb I Waxweilera (1980) do pomiaru efektów terapii. Obok analizy terapeutycznej skuteczności jest szczególnie interesujące sprawdzenie metodyki tej formy dramoterapii w różnych grupach pod kątem możliwości przeniesienia na klientów, pacjentów z zaburzeniami osobowości, aby rozwinąć ogólnie obowiązującą koncepcję metody. Na podstawie analizy materiału danych z projektu z 1993 r.mamy nadzieję na zainicjowanie naukowego badania towarzyszącego, które z poZOO.mocą dodatkowych analiz będzie badało przyszłe projekty pod kątem ich skuteczności. Teatr jako środek prewencji przed uzależnieniem u młodocianych Od 1992 roku rozpoczęto publiczne przedstawienia dla uczniów i uczennic szkół z regionu. Uczniowie na zakończenie przedstawień teatralnych mieli okazję rozmawiać w grupach z aktorami o narkotykach, uzależnieniu od narkotyków i leczeniu uzależnienia, ale także o związanej z narkotykami biografii aktorów. W koncepcji tej wyszliśmy z założenia, że pacjenci w zakresie tej tematyki są kompetentni by coś powiedzieć lub czymś podzielić się, przy czym przy takim dzieleniu się informacją musieliby się znowu zastanowić nad sobą. Wartość tego rodzaju prewencji polega na autentyczności przedstawienia, gdzie teatr jest wehikułem do wejścia w rozmowę. Ci, źli młodociani"robią coś dla widzów. Oferują rozrywkę i pobudzają mimochodem do myślenia nad tym. Ta przypuszczalnie profilaktyczna skuteczność tkwi w horyzoncie przeżyć i w wartości wspominania, które teatr i dyskusja mają dla uczniów. Aby zweryfikować te założenia w czasie trwania projektu, Popshop"1993 r.do wszystkich uczennic i uczniów, którzy odwiedzili przedstawienia w Eickelborn (9 spektakli z średnio 150 widzami) a także do szkół, rozesłaliśmy kwestionariusze o teatrze i o dyskusji wraz z prośbą o wypełnienie ich możliwie niezwłocznie na lekcji (po akcji) i odesłanie nam. W przypadku tych kwestionariuszy chodzi o dyferencjał semantyczny, z którego pomocą można zbadać obraz nastojów (Hofstaetter 201. 1972: Kluckert ć: Donzelii-Kluckert l 99 O) . Olbrzymi napływ kwestionariuszy (ponad 700 kwestionariuszy teamdyskusja s 1, 400) pozwala spodziewać się oceny statystycznie znaczącej. literatura. Baacke, 1. Olg) 1974: Kritische Medientheorien. Juventa, Milnchen 1974 Baacke, 1. 1980: Kommunikation und Kompetenz. Juventa, München 1980 Baacke, D. 1981: Theatre and Scenie Aeting---Scope for Bducational Alternatves. In: Bducation. Vol 23, lnstilutfor Cientifc Ćooprration, Tubingen (1981) 49-63 Habermas, J. I 982: Sudktuwandel der ÓTemlicJeit. Luchterhand, DarmstadqNeuwieJ 1962 Happe, G. 2: Seidenberg, G. (Hg) 1993: Eickelborner Stilcke. Eigenlruck, lippstadt 1993 Happe, G. 2: Sadcnberg, G. Olg) 1993: Bickelborner Stiicke. Eigmdruck, lippsadt 1993 Holstltler, 8. 8. (Hg) 1972: lcdkon Psychologię. FischerFrankfurt a M. (1972) 361 lljine, **, 893: las therapeutische Theater. In: Petzold, M.0993) a a O" z 3 ł-zWJennings, S. Od. ) 1992: Dramatherapy. Theory and Practice 2. Rouildge, LondonNew York 1992 Johnson. Sit. 1988: Der narzilbsche Persónlichkeitsstil. KólnI 988 Kernbcrg. XF, lP 93: Psycholynami: che Therapie bej Borderline-Patienten. Huber, Bern/Góttingen 1993 Klaus, R. 1980: Ahernatwe Theaterarbeit. Erfahrungen undRefledonen. Bielefeld 1980 Kluckert, 8. 2: 1. Donzelli-Kluckert 1990: Computer undgeisteswissenschaftliche Forschung. WBG, Darmstadt i 990 Leutz, G. 1986: Psychodrama. Theorie und Praxis. Springer, Berlin/HeidelbergyNew York l 9 bóLeutz, AJ 3, ć: Engleke, 8. 1994: Psychodrama. In-Handbuchder Psychotherapie. Band 2. Beltz, Wemheim 1994202. Lock, S. 1993: Wozu dąs Theater? In: Kostrzewa, R. (Hg) Alltags-Siichte-Horror-Show. Neuland, Geesthatch 1993 McCaslin, N. 1981: Drama in Bducauom Opportunity lor Socjał Growth. In: Schauner Z Cormey (l 98 la) a a 0, 333-346 Ncgt, 0. *Kluge. A. 1972: Óllentlichkeit und Erlkhrung. Suhrkamp, Frankfurt a M. 1972 Petzold, M.1990: lntergratwe Dramatherapie und Szenentheorie. in: Petzold k Orth (1990) a aO" 849-b 8 OPetzold, H. (Hg) 893: Angewandtes Psychodrama. Junfermann, Paderborn 1993 Pełzali, M. *Ojine, łLV. *Zenkosvkij, 8. 1993: DidaktischesTheater in der schutischen Brziehung. In: Petzold, M. (1993) a a O.. 387-393 Petzold, H, ć Orth, 1. (Hg) 1991 Die neuen Kreatwitżtslherapien. Handbuch der Kunsttherapien Band I u. 2. Junlermann, Paderborn 1990 Petzold, M. Z Schmidt, 1. 1993: Psychodrama und Theater. In: Petzold, M. (1993) a aO. , 13-44 Rauchlleisch. U. 1981: Dissozial. Vandenhoeck Z Ruprecht, Góuingen 1981 Satir. V. 1975: Selbstwert und Kommunikaton. München 1975 Schattner, G.ć Courmey, R.l 9 bla: Drama in Therapy. Volume 1: Children. Drama Book Speaalists. New York 1981 Schatmer, G.ć Courtney, R.l 9 blb: Drama in Therapy. Volume 2: Adults. Drama Book Specialists. New York 1981 Schiitzenberger. A. 1976: Emfiihrung in dąs Rollenspiel. Klett, Stuugart 1976 Stanislawskij, Śl. 1958: Theater. Regle und Schauspieler. Rowohlt, Hamburg 1958 Stauss, K. 1993: Neue Konzepte zum Bordelme-Syndrom. Junfermann. Paderbórn 1993 Waxweiler, R. 1980: Psychotherapie im Stralvollzug, linę empirische Erfolgsuntersuchnug arn Beispiel der SozialtherapeutischenAbteitung in einer Justizvollzugsanstalt. Beltz, WeinheirnyBasel l 9 bO. Przekraczanie granic. Przykłady wprowadzania terapii kreatywnych w nauczaniu i praktyce. Centrum Terapii Kreatywnej (KThZ) w Westfalskiej Klinice Psychiatryczno-Neurologicznej w Lengerieh: Rozwiązywanie problemów codziennoici środkami kreatywno-artystycznymi jako sfera zastosowania terapii sztuką i terapii kreatywnej. Line Kossolapow. Rozwój i zamierzenie Centrum terapii kreatywnej Westfalskiej Kliniki Psychiatryczna-Neurologicznej w Lengerich istnieje już od 1985 roku jako samodzielna instytucja. Podczas gdy w instytucjach o charakterze pedagogicznym już wcześniej utworzono różne możliwości praktyki w celu dotarcia do psychospołecznych trudności środkami społeczno-kreatywnymi, to dopiero dzięki otwartości kliniki w Lengerichpowstała szansa utworzenia centrum interwencji terapeutycznych przy pomocy terapii sztuką i terapii kreatywnej z wieloletnią perspektywą. Dopiero przy takim ustanowieniu może być stale wykonywana zaplanowana praca. Czym byłaby pedagogika Montessori bez oddziału dziecięcego w Uniwersyteckiej Klinice Psychiatrycznej w Rzymie lub reformy Pestalozziego bez domu sierot w Stanswzgldnie później szkoły domowej w Yverdon, czy wychowanie w odpowiedzialności Halma bez wiejskiego zakładu wychowawczego na zamku w Szlem, wzgl, brytyjskiej szkoły British Salom School w Gordonstownw Szkocji-aby wymienić tylko niektóre znane przykłady zinstytucjonalizowania starań edukacyjnych zakończonych sukcesem. 206. Okręg Steinfurt od dawna starał się o nadanie kształu opiece psychiatrycznej rozpoczynając od profilaktyki przez interwencję aż do rehabilitacji, zgodnie z najnowszym stanem wiedzy naukowej i możliwie najbardziej przyjemnie dla odbiorców. Hasłami były tu: kliniki dzienne, opieka dostępna dla chorego w obrębie gmin, chronione mieszkania i prace, indywidualne segmenty mieszkalne w klinice, grupy samopomocy, terapie pozamedyczne itd. To znaczy, że nastawiono się nie tylko na terapie medyczne w wąskim rozumieniu, lecz uwzględniono także projekty i programy, które towarzysząc fachowej lekarskiej opiece oddziałują na całego człowieka w kierunku odkrywania jego zdolności. Sytuacja w rodzinie, w pracy zawodowej, w sąsiedztwie i bliższym otoczeniu jest przy tym równie ważna, jak obraz choroby, składający się z wielu czynników, także i warunków społecznych. Centrum terapii kreatywnej w WestfalskiejKlinice Psychiatryczna-Neurologicznej w Lengerichpowstało z inicjatywy prof.dr Linę Kossolapowz Uniwersytetu w Munster. Eksperci i młoda kadra naukowa, którzy chcieli zastosować samowychowanie, kreatywność i sztukę do psychiatrycznych doświadczeń granicznych oraz uruchomić procesy uświadamiania i alternatywy działania, rozpoczęli pracę przed dziesięciu łaty i stworzyli centrum terapii kreatywnej. Psychicznie chore matki i ich dzieci miały przez procesy grupowe i działalność twórczą tak się umocnić w wierze w siebie i w swoim pozytywnym doświadczeniu, żeby matki osiągnęły stabilizację oraz integrację rodzinną i zawodową, a dzieci poczucie własnego bezpieczeństwa i więcej doświadczeń partnerstwa. Uczestnicy naszych podopiecznych grup "matka-dziecko"podlegający terapii sztuką i terapii 207. kreatywnej pochodzą z okolic kliniki w Lengerich, z którą byliśmy zgodni odnośnie wyznaczenia celu: aby pozwolić na wprowadzenie w życie możliwie dużego potencjału zachęt i wielorakich kontaktów społecznych. Założenie i struktura propozycji W 1985 roku zorganizowano pierwszą grupę typu, matka-dziecko" (tzw.grupa roku 85-tego) , na której wstępnych doświadczeniach już utworzyć można było drugą grupę w 1988 r. (tzw.grupa roku 88-ego) . Zainteresowanym chodziło o stworzenie zespołu z chorych psychicznie kobiet leczonych ambulatoryjnie i kobiet z rodzin, które w ogóle nie poddano leczeniu, ale o podobnych problemach w ich społecznym otoczeniu i szczególnej strukturze psychiki. To właśnie wrażliwi ludzie, zwłaszcza kobiety, cierpią pod naciskiem nadmiernnychżądań, niepewnej przyszłości, braku perspektyw, bycia dziewczyną do wszystkiego, przy czym rodzi się u nich poczucie, że muszą wiecznie dawać z siebie, niewiele w zamian otrzymując, a w końcu pozostawione same sobie, w jakiś sposób uporać się muszą ze sobą. Podział na psychicznie zdrowych i chorych jest wątpliwy, gdyż patrząc ze społecznego i pedagogicznego stanowiska, w każdym wypadku muszą zostać uwzględnione szczególne potrzeby pacjentów, które mniej związane są z diagnostyką chorób i specjalnymi terapiami niż z warunkami życia, ograniczonymi nadziejami oraz z brakiem możliwości obrony. To, że w ramach projektu, matka-dziecko"chcemy urzeczywistnić zamiar samopomocy, oznacza "wciągnięcie"decydującej części rzeczywista 208.ści życiowej, ponieważ właśnie często się powtarzający obciążony stosunek do dzieci (strach, odrzucenie, nadopiekuńczość, przeniesienie itp.) może się, znormalizować"przy wspólnym pokonywaniu zadań. Tak jak kobiety tworzą grupę heterogeniczną wiekowa, która razem tworzy, dyskutuje i wzmacnia się przez przeżycia sukcesów, tak i dzieci tworzą grupową całość, która nie może być widziana, jako, kamień u szyi"dla grupy kobiet. Dzieci przez wyrażanie swoich własnych potrzeb i poznawanie swoich twórczych zdolności, stają się dla swoich matek niezależnymi partnerami do rozmów, przy czym odnosi się to do wspólnego zainteresowania twórczą działalnością jak również do treściowych sporów o zadania twórcze, które mogą wyprowadzić ze ślepego zaułka zniekształconej słownej komunikacji. Projekt ten jako projekt wyłącznie dotyczący kobiet miałby mniejsze znaczenie, niż projekt "matka-dziecko", ponieważ powiązanie rodzinne obejmujące dzieci należy koniecznie do całościowej egzystencji. Fakt, że także mężczyźni i ojcowie należą do tego kontekstu nie ulega wątpliwości, tyle że oni nie mogą być tak dobrze bezpośrednio związani w artystycznie-twórczym działaniu i muszą docierać do niego poprzez inne formy nawiązania kontaktu (wystawy, męskie spotkania, rozmowy w domu) . Wprawdzie kobiety w rodzinie nie są tak "zaprogramowane", jak robotnik w fabryce według zegara kontrolnego, jednak zaledwie korzystają z wolnej przestrzeni swojej, swobodnej"działalności (bez szefa, bez kontroli, bez norm produkcyjnych) , ponieważ, zegar wewnętrzny"tyka, a oczekiwania z zewnątrz (jak powinna się za 2 O 9. chowywać tak zwana dobra gospodyni i matka) są słusznie lub niesłusznie uwewnętrznione. Psychiatria jest polem doświadczeń dla boleśnie przeżywanych powiązań pomiędzy naciskiem oczekiwań, fałszywym rozumieniem ról a świadomością obowiązku, które kobiety przejawiają nie interesując się swoimi skłonnościami i różnymi uzdolnieniami. Do czego kobiety zostały, stworzone", wiemy dopiero, kiedy odważą się same zapytać o to i kiedy odważą się wyrazić swoje potrzeby. Żadna kobieta nie chce być widziana jako zła matka lub zła gospodyni i czyni wiele ze względu na pewien image, czego właściwie wewnętrznie nie potwierdza, z czego często rodzi się niezadowolenie, kryzysy tożsamości, bezprzedmiotowe lęki, ale także i zjawiska wypierania i przeniesienia, które mogą być uświadomione i zrozumiane przez stworzenie własnego dzieła. W roku 1990 podjęto dwukulturowe rozszerzeniegrup, w których twórczo działały wspólnie kobiety z grupy roku 88-tego, kobiety wysiedlone i kobiety miejscowe, aby doszło do wymiany doświadczeń i wzajemnej pomocy. U dzieci ujawniło się przy takiej kooperacji o wiele mniej trudności niż u dorosłych, ponieważ pod względem mowy i wzorów zachowań reagowały one bardziej elastycznie. Chcieliśmy przez pewien rodzaj działalności moderatorskiej kobiet w obrębie etnicznie zmieszanej grupy wywołać wzmocnioną społecznie integrującą siłę popychającą, aby poprzez osiągnięte tymczasem poczucie własnej wartości i zdobytekompetencje uzyskać dalsze wykorzystywanie przyswojonych zdolności i biegłość w społecznej interakcji jako interakcji, którą się tworzy. Ponieważ z każdą nową konstelacją grup rozpoczyna się każdorazowo nowa, historyczna"210.faza, to wydaje nam się ważne, aby korzyść z doświadczenia w zakresie wytworów i udokumentowania przedstawić poglądowo w obrazie i słowie. Kształcący się fachowcy czerpią wprost z ciągłego opracowywania bogaty materiał poglądowy, który ze swej strony może pobudzić do własnego sposobu akcentowania i dalej doskonalonej pracy. Program i możliwości przekazu Wprowadzenie działań terapeutycznych (przy pomocyj sztuki i tworzenia wymaga podstaw teoretyczna-metodycznych, które na to pozwolą, wymaga tworzenia koncepcji, procdury utrzymania przez dłuższy czas i przenoszenia rezultatów dla projektowania, aby w ten sam lub podobny sposób można było osiągnąć wyniki w innych zakładach i w innych warunkach. W grupach o szczególnych trudnościach i potrzebach nie można-przy całym życzliwym nastawieniu i przy całym zangażowaniuspołecznym-zakasać rękawów i próbować pomóc metodą prób i błędów. Wiele inijatyw rozbija się na prostym przekonaniu, że działanie społeczne musi być oparte na działaniu naukowym. Program nasz, który rozwija się stale przez zdobywane doświadczenie, jest określony przez trzy założenia: Założenie teoretyczne dotyczące uczenia się Zakłada dożywotnią zdolność uczenia się każdego człowieka w każdej psycho-fizycznej sytuacji wyjściowej: tym samym jednak zakłada zdolność także samodzielnego przeobrażenia zdobytcj wiedzy na korzyść uczącego się i jego otoczenia społecznego (innterakcjonistyczne założenie na temat uczenia się) . 211. Założenie teoretyczne dotyczące kreatywnościPozwala każdemu człowiekowi-zgodnie z Beuysemi sztuką plastyczną 20 wieku-na to, że może on informować o sobie autentycznie, bardzo ekspresyjniei oryginalnie i że może poprawić i zmienić swoje położenie dzięki takim zdolnościom (humanistyczne badanie kreatywności) . Założenie społeczno-biogr aficzneZwraca każdemu człowiekowi uwagę na jego własną historię życia w kontekście stosunków społecznych jego czasu, ale tak, że może on swoją, historyczną"tożsamość odnaleźć nie jako funkcję społeczeństwa, lecz jako własną odpowiedzialność (założenie psychologiczna-biograficzne i mentalnościowo-historyczne) . Z tych założeń wyprowadzamy zadania kształcenia, które poszczególne jednostki opracowują w grupie z podobnymi wstępnymi doświadczeniami, żeby móc lepiej się odnaleźć przez własną i obcą interpretację swojego wytworu. W haśle, kształtowana interakcja"zebrane są teoretyczne i praktyczne starania o wspomaganie pracy społeczno-kulturalnej. Podstawą metodyczną jest przy tym artystyczna i kreatywna-terapeutyczna strategia rozwiązania problemu, która została rozwinięta w ścisłym powiązaniu wychowania/samodzielnego wychowania i poradnictwa/terapii, jako praca grupowa oparta na zadaniach. Ukształtowana interakcja opiera się zarówno na procesie tworzenia i na powstałym z niego wytworze, jak też na siłach tworzenia, które są zaktywizowane w sensie sił samopomocy, tak że ludzie mogą potwierdzić się sami i współpracować w twórczym porozumiewaniu się. Konstytutywną rolę odgrywają przy tym cztery fazy rozwoju: 312.Uczenie się otwarcia w kierunku twórczości Po często wieloletnim lub trwającym dziesiątki lat zamknięciu się w sobie z powodu utraconych możliwości i poszkodowań, próbowaliśmy znaleźć formy wyrazu o charakterze przedmiotowym, jako konstruktywnego środka wyzwolenia siebie. Nauczenie się autentycznego interpretowania dutoprezentacjiNie wystarczy umieścić wytwory, jako formy uprzedmiotowienia, w pomieszczeniu i znaleźć więcej autoekspresji, lecz aby wejść w społecznie owocny dyskurs z otoczeniem muszą do tego dojść własne wzory objaśniania i określania problemów. Uczenie się pozytywnego prezentowania własnych osiągnięć Prezentowanie się wraz z własnymi wytworami w pomieszczeniu chronionym grupy i w pomieszczeniach prywatnych pobudza wiarę w samego siebie, natomiast zaprezentowanie się dużej publiczności np.na wystawie, jest poważną próbą społecznej interakcji i fachowości, które stają się ważne dla ostatecznego powodzenia grup problemowych wzgl, grup ze specjalnymi potrzebami. Uczenie się stosowania sposobów postępowania wyreżyserowanych przez siebie Istnieje zamiar-wykraczający poza ustosunkowania pacjentów-odłączenia pracy twórczej od odniesień grupowych i wpływów obcych, aby móc wykorzystać środki społeczno-kreatywne dla siebie samego w nowych kontekstach, przez co mogą one stać się, drugą naturą"i zmniejszyć stosunki zależności. Centrum terapii kreatywnej daje w swoich pomieszczeniach przykłady procesów samoaktualizacjipoprzez długoterminową pracę grupową pacjentów (3 lata samoodnajdywania się, 2 lata 213. odnajdywania się zawodowego przy cotygodniowych posiedzeniach popołudniowych) i krótkoterminową pracę warsztatową z możliwością poznania związków pracy w wytworach pacjentów i fazach ich rozwoju. System powiązań roboczych i twórcza produktywność Centrum terapii kreatywnej jest zarówno miejscem dla bezpośrednich procesów twórczych, jak również polem nauki i ćwiczenia zabiegów kooperacyjnych i dokształcających. Praca w obrębie instytucji Wewnątrz kliniki istnieją powiązania z ambulatorium psychiatrycznym i oddziałem stacjonarnym, z którego pochodzą nasi pacjenci należący do grup modelu typu, matka-dziecko". Studiujący, którzy korzystają z naszej oferty kursu, kształcenie specjalistów w zakresie terapii sztuką i terapii kreatywnej"na Uniwersytecie w Münster, jako praktykanci otrzymują szansę zdobycia doświadczeń w klinice. Praca twórcza w atelier W centrum terapii kreatywnej pracują przyszli terapeuci sztuką i terapeuci kreatywni jako wspó (projektanci lub studencka wzgl, naukowa pomoc w procesie wprawiania się we wprowadzaniu do twórczej interakcji, a także w potwierdzaniu siebie samego pod względem artystycznym-zgodnie z naszą zasadą wzajemności-i dalszym rozwijaniu twórczych form wyrazu. Przed warsztatowa może mieć obsadę międzynarodową (krajowi i zagraniczni uczestnicy kongresów w ramach imprez dotyczących, sztuki i psychiatrii''lub uczestnicy European Consortiumfor Arts Therapies Education) lub narodowąyre 2 l 4.gionalną (aktywni odwiedzający coroczne ExponataCreatwa lub z różnych miejscowości pochodzący członkowie zrzeszeń i stowarzyszeń o zainteresowaniach artystyczna-kreatywnych) lub lokalną/gminną (uczestnicy kursów w ludowych uniwersytetach lub ich wykładowcy w ramach pracy dotyczącej środowisk zróżnicowanych pod względem kulturalnym i społecznym lub osoby przyda leżące do politycznych i społecznych związków kobiecych, ale także nauczyciele i pracownicy socjalni zaangażowani w realizowanym projekcie. Praca wystawiennicza-prowadzona jest stale w pomieszczeniach centrum terapii kreatywnej, w pomieszczeniach muzealnych w Lengerichi w związku z wystawami z zagranicy poświęconymi określonym zakresom tematycznym-jako praca publicznie prowadzona na szeroką skalę. Publikacje, katalogi, usługi, dokumentacje, pozwalające na wgląd w pracę projektową, czynności dokształcające i rozwijające powiązania wielostronne z innymi instytucjami, przy czym w pracy tej chodzi o określenie wartości sztuki i kultury dla kształtowania tożsamości i wzmocnienia własnego Ja zdolnego do działania społecznego, szczególnie w grupach marginesu, podgrupach i grupach mniejszościowych. Długo jeszcze nie zostaną wykorzystane wszystkie środki i możliwości, które ma do zaoferowania społeczeństwo, nauka i życie codzienne. W pracy centrum terapii kreatywnej chodzi właśnie o rozszerzenie przestrzeni działania i tym samym o pobudzenie własnej odpowiedzialności i własnej inicjatywy, ponieważ w przeciwnym razie propozycje wspomagające mogą doprowadzić z łatwością do, wodzenia na pasku"i uzależnienia. Jeśli zalecimy kobietom i dzieciom znajdowanie rozwiązania własnych problemów na drodze 315. stawiania zadań, które wynikają z natury rzeczy lub są problemami adresatów, to dlatego, że chcemy im pomóc, aby oni pomogli samym sobie. Głównym warunkiem pokonania problemów jest wiarygodność wypowiedzi, które powinny, oddać"to, co dana osoba odczuwała lub wycierpiała, jako przykład dla innych, którzy nie mają żadnej możliwości wyrażenia swoich trudności i tego, co konieczne środkami artystyczna-kreatywnymi. A teraz krótko o kolejnych krokach naszego postępowania: grupa, która nie ma być na dłuższy czas uzależniona od naukowych i osobistych impulsów (kierownictwo projektu, współpracownicy) , musi sama nauczyć się przejmować program, który stanowi pomoc dla samopomocy (dokonywanie transferu i samookreślenie się) . Dlatego też opracowaliśmy działania cząstkowe w rozumieniu elementów składowych, które odniesione do grupy mogą dla danych osób oznaczać postęp w uczeniu się życia i w karierze zawodowej. Takie uporanie się z zadaniami postawionymi samym sobie w ramach pracy grupowej realizowane jest artystycznie w wytworach i otwarte jest, przez wielostronne prezentowanie na wewnętrzną lub zewnętrzną ocenę. Takie, upublicznienia"są oczywiście uzgadniane i zachowana zostaje przynależność wytworu i twórcy. Przy formułowaniu zadań rozwoju, które dotyczą perspektyw planowania życia i znalezienia zawodu wyraźnie określa się cel, jakim jest nauczenie się pomagania samemu sobie. Na przykład postawiono zadanie opracowania "tygodniowego programu"lub, dziennego programu", aby uczynić przedmiotem namysłu podział czasu i siły na mniejsze jednostki dnia lub tygodnia i tym samym stworzyć warunki, które umożliwią określone 216.przez siebie samego odniesienie się wobec przyszłości. Przyszłość chcieliśmy przybliżyć poprzez zadanie twórcze, ramy mojej własnej przyszłości': raczej chodziło o dokonaną przeszłość, która umożliwia już w chwili obecnej antycypowanie przyszłości w akcie twórczym, niż o fantazjowanie bez granic. To, że ta forma antycypowanych przyszłych zdarzeń nie pozwala z góry określić jakiegoś, stanu istniejącego"wynika z koncepcji dynamicznego rozwoju przyszłości, chociaż odbywa się on poprzez, stacje pośrednie"z konkretnymi utrwaleniami w obrazie wzgl, w przedmiocie. Aautentyczna, rozpracowana i w teraźniejszości możliwa perspektywa zaostrza spojrzenie skierowane ku przyszłości. Jedną sprawą jest to, co chcielibyśmy zrobić, mianowicie-werbalnie rozjaśnić przyszłość: ważną wydaje się jednak inna sprawa: tak opracować oczekiwania (ale także lęki i obawy) , ażeby stały się one jasne dla mnie i innych jako medium konkretnych procesów rozjaśniania jutra, wraz z możliwymi do wykonania krokami. W tym znaczeniu oba cykle wytworów-, ramy przyszłości"i, program tygodnia"razem przynależą do siebie jako bliższa i dalsza perspektywa, ponieważ bez odpowiedniego dla osobistych stosunków opracowania całej problematyki nie można podjąć żadnej konkretnej inicjatywy (trzeba widzieć las, nie tylko poszczególne drzewa) . Można by mówić o płaszczyznach opracowywania, które bierze się pod uwagę, aby uzyskać dla siebie i tych, z którymi chciałoby się o tym rozmawiać, profil poglądowy. Właśnie przez rozpracowanie poszczególnych wytworów w ramach jednego tematu grupowego, sama tematyka wzbogaca się o coraz to nowe aspekty oraz możliwości 217. zastosowania rozmaitych sposobów uporania się z problemem. Wytwory pacjentek mogą wzajemnie oddziaływać wyjaśniająca na siebie oraz stawać się czytelne dla osób trzecich (przeżycia "acha"w ujmowaniu ponadindywidualnych związków oraz solidaryzowanie się przy dokonywaniu procesów transformowania) . Pomocne okazują się zatem doświadczenia: upalnego stawianiu zadań na bazie wspólnych doświadczeń jako tła wąó/neąo tworzeniu, tzn.że przedmiot powstaje na spotkaniach grupowych lub że zostaje sporządzony w domu, a zaprezentowany i omówiony na spotkaniu projektowym, przy czym wcześniejsze przygotowania i późniejsze zabiegi pomagają w osiągnięciu wyższego poziomu refleksji wspólnie rozważonych alternatyw działania poi znakiem empatii (pozytywny wpływ na drugą osobę) , pozytywnego wzmocnienia (dodawanie otuchy, zachęcenie) i pomocnej postawy w sensie materialnym i niematerialnym (umożliwienie zdobycia informacji w zakładach/instytucjach, korzystania z ofert kulturalnych w celu rozszerzenia perspektywy Lin. Ocena i podstawy uzyskania rezultatu Jeśli chce się ocenić wyniki wieloletniej pracy artystyczna-terapeutycznej i kreatywna-terapeutycznej w centrum terapii kreatywnej, należy wyjść od przyjęcia dwu płaszczyzn i ich zróżnicowania. Z jednej strony, trzeba zapytać o możliwe do udowodnienia zmiany zachowań pacjentów/pacjentek z uwzględnieniem samych kobiet, ich dzieci, całych rodzin, z drugiej zaś strony musi być 218.stworzone także jakieś zwrotne zabezpieczenie zasadniczych warunków pracy, tzn.wszyscy uczestnicy procesu terapeutycznej interakcji muszą świadomie wykonywać zaproponowaną kolejność kroków lub też-jeśli dotyczy to opiekunów muszą oni na każdym kroku współdziałać koncepcyjnie. Obie płaszczyzny można określić jako zdobycie i zabezpieczenie rezultatów, przy czym istnieje ścisły związek pomiędzy tym, co zostaje osiągnięte i tym, w jaki sposób to zostaje osiągnięte. O uzyskaniu rezultatów Na pytanie. Co zostało osiągnięte"istnieją trzy istotne wypowiedzi opierające się na ilościowych danych empirycznych, Y w odniesieniu do kobiet: ćwiczenie w myśletluprojektującym dla pokonywania zadań i problemów oraz konieczność konkretnego wykonywania takich projektów (w myśli, w materiale) i dojścia do ich opracowania (poprawianie, przekształcanie, nie poddawanie się za szybko) , stwarzają nie tylko przeżycie powodzenia w związku z nastawieniem zorientowanym na wytwór (potrafię coś) , lecz także w odniesieniu do zachowania zwiększają orientację w problematyce, rozwijają talent organizacyjny, stwarzają większe możliwości rozwiązywania (mogę coś aktywnie odnieść do siebie, wzgl, do mojego otoczenia) . Kobiety nauczyły się u nas przez swoją własną twórczą działalność podejmować się rozszerzeniaotoczenia i odnosić się całkiem inaczej niż przedtem do nowoczesnej sztuki i kultury, jak również do dziedzin ważnych przy podejmowaniu decyzji (polityki, szczególnie w sektorze dotyczącym sa 2 l 9. mego siebie, gospodarki, szczególnie z zawodowego punktu widzenia) . Naturalnie istniały także świadome kroki naprowadzające pod tym względem. Jednakże decydujące przejście ze stanu cierpienia do struktury działania, kobiety musiały zrobić same (musiały stworzyć sobie miejsce do prac twórczych, zgłosić oczekiwania kulturalne, nauczyć się przyciągać innych i nawiązywać z nimi kontakty) . Zadziwiającym wynikiem jest to, że kobiety stały się nie tylko bardziej kontaktowe i mniej skryte w sobie, lecz także rozmowniejsze na temat swoich wytworów, swoich przeżyć i tła swoich doświadczeń. 8 w oaneaienw do dzieci: dzieci kobiet upośledzonych psychicznie i ze środowisk trudnych nie muszą być koniecznie chore, ale przeżywają i cierpią z powodu tego, czego dorośli nie potrafią zwalczyć, jak strach, przymus, kryzys. W naszym dziecięcym atelier świadomie oddzielonym od działalności matek udało nam się udokumentować, zarówno w pojedynczych, jak i grupowych przedsięwzięciach, własne wypowiedzi dorastających dzieci o procesie twórczym i wytworze, które pokazują, że w każdym przedziale wieku strategie określania problemu i rozwiązywania go, bez zbyt wielkiego wymagania, możliwe są na wysokim poziomie. Znaczy to, że zarówno rzeczowo, jak i obrazowo, jak też i werbalnie i przez, publiczne prezentacje" (wystawy, inscenizacje) istnieją możliwości (świadomego-nieświadomego) przemawiania i opracowania, które pomagają dzieciom rozprawić się ze złożonymi problemami. Jeśli chodzi o twórczą wypowiedź i przekaz, nasze dziecięce atelier z jego wytworami i aranżacjami może istnieć jako samodzielna jednostka 220.obok kobiecego atelier. Jeśli chodzi o, rozporządzanie swoim zachowaniem"dzieci stały się swobodniejsze, bardziej samodzielne, , bardziej świadome problemu" (rodzina szkoła, czas wolny, własne zainteresowania i trudności) i udowodniły to w swoich wytworach i w organizacji przestrzeni. nić całe rodziny wokół wystaw, warsztatów, spotkań, na które zapraszani byli także mężowie względnie ojcowie, uznając że czynności kobiet i dzieci oraz ich przeżycia powodzenia muszą zainteresować także mężów i ojców. Wciągnięcie mężczyzn do procesów twórczych i ofert kreatywnych napotyka ograniczenia czasowe i motywacyjne. Mężczyzna, któremu, odbija"z powodów psycho-społecznych, nie uważa się za chorego, jednakże swoją żonę w podobnej sytuacji od razu traktowałby jako wymagającą terapii i opieki. Dlatego też jest dużym postępem, jeśli mężczyźni posiadający rodziny aprobują środki terapii sztuką oraz terapii kreatywnej i z życzliwym zainteresowaniem towarzyszą procesom i wytworom. W stosunku do mężów należy popracować nad przekonaniem każdego (że jest powszechnie uznany, odniósł sukces w zawodzie, w szkole i innych instytucjach) , nie powinno się tego zaniechać, by podejść do nich przez odpowiednie artykuły prasowe, materiał informacyjny, katalogi. Rodziny stają się dla kobiet i dzieci, dzięki tym środkom albo stabilnicjsze, bardziej partnerskie, z bogatszym odniesieniem, do wewnątrz"i, na zewnątrz", albo rozpadają się, ponieważ już wcześniej były, kruche"i brak im, łącznika"w formie jednostronnego dostosowania się kobiety do układów, skazanych już wcześniej na rozpad. 221. Zmiany układów, uzyskuje się w sposób możliwy do udokumentowania przez terapię sztuką i terapię kreatywną, nie można ich jednakże wprowadzać manipulacyjnie w odniesieniu do kobiet, ddea, mężczyzn, jako pożądanego wyniku bez wzgldu na osoby dotknięte chorobą. Dlatego budując stosunek wzajemności próbujemy ostrożnie wyważyć, przy jakich specyficznych założeniach wstępnych, jakie podjąć dla rozwoju tworzenia ważne zadania, dzięki którym można uzyskać rozwiązania społeczenie pożądane. Opowiadamy się za zbiorowymi odniesieniami i powiązaniami (grupa, rodzina, gmina, sąsiedztwo) , jednakże w aspekcie zrównania, a nie podporządkowania słabszych członów mocniejszym. Dlatego to potrzebne są nasze środki samo-wzmocnienia, bez których nie może być żadnej równowagi w układach społecznych. Jest oczywiste, że ten wielopłaszczyznowy model odnoszący się do ludzi i wytworów wymaga od wszystkich uczestników dużego wkładu jeśli chodzi o pomysły, otwartość, przyjmowanie odpowiedniej perspektywy. Chcielibyśmy jednak podkreślić i możemy to udowodnić, że ten wkład można wnieść w każdej sytuacji i, w każdej społecznej sytuacji wyjściowej, a więc nie muszą istnieć żadne szczególne warunki, zdolności lub specyfika warstw lub stosunków, aby osiągnąć wyniki, które wystarczająco odpowiadają wysokim wymaganiom estetycznym i kreatywnym. Nie znaczy to, że nie mieliśmy, drop aut"Y, ale u tych pacjentów istnieje przeciwstawna tendencja partnerów, rodziców lub kolegów, która każdemu przysporzyłaby kłopotów i kontrowała to, co my nazwalibyśmy, stosunkiem wobec samego siebie"i wobec własnej trudności.8 z ang., opuszczeń"222. O zabezpieczeniu rezultatów Chodzi tu o sprawę zasadności metody pozamedycznej przyjętej w celu terapeutycznym. Najpierw nasze przedsięwzięcie opierało się na założeniach teorii uczenia się i teorii socjalizacji z uwzględnieniem kreatywna-terapeutycznych czynników i na opracowanej na tym metodzie kształtowania interakcji. Cztery omówione niżej ujęcia powinny po kratce uwidocznić konteksty naukowe, które są przy tym do dyspozycji-naturalnie bez wymogu kompletności z tym, że w wychowawczo i naukowo uzasadnionej terapii sztuką i terapii kreatywnej należy dokonać transferu z systemu słownego do bezsłownego (najpierw obrazy, rysunki, symbole, a następnie słowa) . Tak, jak sztuka w bezpośrednim kontakcie nie prowadzi do terapii sztuką, tak również mało przydatne są, jako takie, konstrukty teoretyczne wychodzące z kontekstów pedagogicznych, psychologicznych, socjologicznych w bezpośrednim działaniu terapeutycznym. Trzeba zatem pytać o dokonanie transferu i transformacji danej koncepcji na istotną dla terapii pracę przy pomocy środków sztuki i twórczości, aby móc ocenić, na czym polega osobliwość sposobów ingerowania, włącznie z upewnieniem się co do ich naukowej wartości. Radosny, akcjonizm"lub naiwna ufność w, siły lecznicze"sztuki, natury, samego siebie wymagają korekty przez ostrożnie wyważone środki z pomocą refleksji i samokontroli. Ni mniej i ni więcej terapia sztuką i terapia kreatywna musiałyby być prowadzone jako uzupełnienie medycznych lub społecznych koncepcji leczenia i opieki. Uważamy, jeśli o to chodzi, że 223. w tej formie nieodzowne jest wzmocnienie sił wspomagania samego siebie przez długookresowe procesy uczenia się prowadzące aż do stabilizacji osobowości. szej interwencji środkami artystyczna-kreatywnymi chodzi o procesy nauczania (uczenia się, które mogą być na podstawie obustronnych uprzednich doświadczeń skierowane ku kształtowanej interakcji (terapeuta i pacjent są nośnikami wspólnych doświadczeń przynajmnie pół na pół) . Wychodzimy z interakcjonizmu symbolicznego i ucieleśniamy symbole w formie wytworu. Przyjmujemy priorytet najpierw wytwory i rzeczy, a potem słowa i wyjaśnienia. Wytwory, produkowane"przez naszych pacjentów/nasze pacjentki mają pierwszeństwo, świadczą o fantazji, bogactwie pomysłów, często o niepowtarzalności, ale wymaga wyjaśnienia to, co zostało wyćwiczone (nauczone) wcześniej i może być ponownie nauczone dzięki procesom twórczym. To, co tkwi w wytworze musi zostać słownie odtworzone po zakończonym procesie twórczym. Naturalnie mają miejsce także wstępne omówienia, które jednak w kręgu rozważanej tematyki raczej oddziałują skojarzeniowa, gromadząc pomysły, wzmacniając motywacyjnie, niż bezpośrednio wpływając na tworzenie. Potwierdzają to najróżniejsze wytwory powstające jako odpowiedź na dany temat. Kobiety, nie przyglądają się", nie chcą, zrobić tego właściwie", nie poddają się żadnemu, naciskowi grupy". Wytwór jest w znacznym stopniu wyrazem ich samych i tym samym także ich procesów uczenia się. i teorii komunikacji. Opiera się ono na dyskusji 224. z jednej strony z Piagetem i jego następcami, a z drugiej strony z Watzlawickiem i teorią komunikacji i łączy obie koncepcje w odniesieniu do twórczego działania. Pytamy nie tyle o poznawcze etapy rozwoju, lecz o zakresy doświadczenia w przejawach kreatywna-twórczego potencjału, o którym sądzimy, że każdy bierze w tym udział tak jak je, jak kocha, jakim się przedstawia. Zadania rozwoju nie są nieodwracalne, jak kroki rozwoju u Piageta, lecz zależą od doświadczenia i socjalizacji. Aby sformułować zadania rozwoju jako zadania kształtowania potrzeba konkretnych procesów tworzenia w ramach struktury naszej propozycji, które wskazują to, jak wspólny sposób stawiania pytań i jego kontynuowanie może i musi przyjąć grupa, aby indywidualnie skonkretyzować swoje procesy uczenia się i tworzenia (dla siebie, dla otoczenia, dla kolejnej wystawy, dalszej pracy) . Ujęcie psychoterapeutyczne i artystyczna-zerwzeuhczwe. W tej płaszczyźnie refleksji chodzi o długoterminową perspektywę zajęć terapeutycznych, które podnoszą medium do kryterium selekcji: przez słowa (terapia przez rozmowę) , przez brzmienie/dźwięki (terapia przez muzykę) , przez rytm/ruch (terapia przez taniec) , przez obraz/formę (terapia przez sztukę) . Przy terapii kreatywnej mniej chodzi o media, niż o wykorzystanie kreatywnych środków i możliwości w najróżniejszych zakresach i formach wyrazu, dlatego w terapii sztuką i terapii kreatywnej pracuje się wprawdzie obrazowo, ale faworyzuje się multimedialne podejście przy użyciu wielu możliwości wyrazu i kombinowania, jak również środków stylistycznych. Różnorodne koncepcje terapii sztuką w rodzaju psychoanalitycznej, kształtująca-twórczej, ant 225. ropozoficznej przyniosły wyniki i poznanie, które pod względem kreatywna-teoretycznym można by umieścić w nowych związkach, bez utraty ich profilu (hasło: redefinicja, elaboracja) . ć Aspekt uwzględniający dynamikę grup i teorię śomlikw. Przyjmując, że praca terapeutyczna-twórcza w wymianie z grupą i przez jej mechanizmy wychwytywania przebiega lepiej niż w pojedynkę, wykorzystuje się przede wszystkim modelujące efekty wzajemnego wpływu na zachowanie i tworzenie, aby poprzez odniesienie do zadania i poprzez różnorodne próby interpretacji uzyskać bardziej twórcze inicjatywy i wzorce objaśniania, a nie po to, aby osiągnąć efekt potwierdzający, zgodny lub odpowiedni ze względu na zadanie. Wręcz przeciwnie, dopiero dzięki wielu samodzielnym opracowaniom tematu sama tematyka może zostać wyartykułowana. Wzajemne oddziaływania są zatem w całości przekazywane przez osobę, tak że modelowe uczenie się w jego zmienności, aż do realizacji programu kontrastowego, powinno tu odgrywać znaczącą rolę. Przez długoletnią współpracę członkowie grupy wzmacniają się tak znacznie, że ich artystyczna-kreatywne, ale także i intelektualna-słowne środki wyrazu-jako środek, swobodnegoporuszania się"-znacząco potęgują się i tworzą prawdziwą przeciwwagę wobec terapeuty/terapeutki. Próby rozwiązania problemów i konfliktów mogą być zatem podejmowane na płaszczyźnie bezsłownej i słownej a opracowywanie, w którym pierwszeństwo ma twórczość, pozwala na zaskakujące i pomysłowe rozwiązania. Da się to osiągnąć w najwyższym stopniu wtedy, kiedy modelująca siła osobistego wpływu (w twórczej interakcji każdy może być dla każdego 326.modelem) nie jest ograniczona sztywnymi normami zachowania (klimat terapeutyczny, swobodnepomieszczenia, poszerzenie perspektyw) , ponieważ w przeciwnym razie imitacja i niesamodzielność byłyby niepożądanym następstwem procesów grupowych zachodzących przy dominacji wpływów terapeutycznych. Poza uczeniem modelu według Bandury należałoby tu wprowadzić Gomora metodę narady (narada rodzinna, narada nauczyciela z uczniami) , ponieważ chce ona uzyskać-raczej przy pomocy środków słownych specyficznych dla średniej warstwy-pojednanie wśród uczestników przez wynegocjowanie i określanie samych siebie i doprowadzić do rozwiązania konfliktów wewnętrznych. Jeśli przy rozszerzeniu tego ujęcia trzymamy się środków twórczych, to można się uwolnić od umlinearnego systemu logiki (jeśli...to) na rzecz wielowymiarowego systemu logiki (zarówno...jak też) . Grupa terapeutyczna (włącznie z terapeutami) -przekonana przez różne ale równowartościowe i równorzędne twórcze rozwiązania-zgadzasię na taką próbę, że wspólne dążenia mogą zostać spełnione również wtedy, kiedy członkowie wychodzący z różnych pozycji i możliwości rozwiązań zmierzają w kierunku jednego obowiązującego celu. Na przykład grupa zgodziła się w rozmowie na opracowywanie tematyki, mój nowy rok l 99 l"i nagle ta logika wspólnego uzgodnienia bez słowa zostaje przełamana, ponieważ jeden z członków grupy wcale nie chce myśleć o tym roku ani zajmować się nim. Wymagane jest zatem zupełnie inne postawienie zadania, aby kobietę tę wprowadzić we wspólną perspektywę czasową-jest to także zysk 227. , w uczeniu się"dla innych-ponieważ, pójście z czasem"nie jest znowu aż tak oczywiste, gdyż mogę się wycofać, nie ulegać, mogę przyspieszyć czas lub też go opóźnić, także i wtedy, kiedy bieg czasu wydaje się przekonywający i kiedy uzgodniono prospektywne opracowanie dotyczące niepewnej przyszłości. W przełożeniu na bezsłowną metodę naradzania się oznaczało by to zatem wciągnięcie wytężonych sił, oporów, doświadczeń alternatywnych do wspólnego działania i uzyskanie rozszerzonej koncepcji dla modyfikacji zachowania. Na drodze do artystyczno-kreatywnej tożsamości Terapia sztuką jest względnie młodszą formą interwencji psychoterapeutycznej i psychospołecznej. Dopiero od Anny Freud, która była nauczycielką i psychoanalityczką (jako uczennica swego ojca) , istnieje ten kierunek, który wywodzi się nie z naukowej ochoty eksperymentowania, lecz z konkretnego dążenia-dania dzieciom holocaustu fizycznej i psychicznej szansy przeżycia. To właśnie żydowskie nauczycielki sztuki, w wyniku emigracji przeniosły do USA idee dalszego ich rozwoju przez terapię sztuką, skąd idea ta wzbogacona przez dziesiątki lat doświadczeń-przy zastosowaniu rożnych środków i możliwości powraca do Europy. Z drugiej strony dociera do nas z USA badanie kreatywności, które ze swoim formułowaniem kryteriów uzyskanych z biografii artystów i naukowców, suukturyzuje i systematyzuje to, co w starej Europie określano o wiele bardziej irracjonalnie jako, to, co twórcze"i co na przełomie stulecia i potem liczyło się w wychowaniu i reformie życia 228. (wychowanie muzyczne, ruch wychowania artystycznego, ruch młodzieżowy) . To, że badanie kreatywnościw wielu wypadkach może być potrzebne a także wręcz nadużywane (od zdobywania przewagi wojskowej w zimnej wojnie aż do szkolenia menagerów) nie przeszkadza by je shumanizowaći poprzez całościową perspektywę poszerzenia uczynić z nich własny oręż całego człowieka, tak jak wcześniej traktowano je jako indywidualny instrument uwolnienia. W połączeniu obu tradycyjnych ujęć, tzn.psychoanalitycznej terapii sztuką i terapii kreatywnej, które pierwotnie odsyłają do, sił twórczych"'każdego człowieka, usiłujemy odzyskać strefę działania pedagogicznego, na której mogą się opierać oba ruchy. Podkreśliliśmy przy tym aspekt edukacyjny mocniej niż aspekt, przeformowań'przy pomocy medycyny, psychiatrii, gospodarki, polityki, które mogą wykorzystać sztukę i kreatywność do celów immanentnych dla systemu. Widzimy w nowym świetle szanse w rozwoju reform w ZO-tym wieku, których impulsy sięgną daleko w wiek Zł-wszy. Jest jeszcze wiele przykładów z praktyki centrum terapii kreatywnej, mogących pokazać, że to, regulamin"kreatywnej interwencji tworzy nowe stosunki i powiązania pomiędzy płaszczyznami różnych koncepcji, orientacji i działania i tym samym pomaga powstrzymać zjawiska zużycia i zjawiska rutyny, jakie zawsze wdzierają się w każdy długoterminowy stosunek interakcyjny. Kreatywność nastawiona tylko na możliwie oryginalny wytwór, byłaby czymś zbyt małym dla działania skierowanego na całego człowieka i jego otoczenie społeczne. Wytwór świadczy o osobie i jej autentycznych możliwościach wypowiedzi 229. i może być dlatego oceniany nie tylko od strony postrzegania i smaku. Natomiast ważne jest zwłaszcza to, że kobiety poprzez estetyczną ocenę odnoszącą się do sztuki przyswoiły sobie dzieła sztuki artystów w powiązaniu z całokształtem życia i dzięki temu mogą uzyskać wysoki poziom zgodności z tym, wobec czego stoją w wyniku własnego wyboru. literatura dotycząca podstaw i metod Molier, G.ć: Ryuter, D, x Mannzrnann. A. 1990: , Gestaltetelnteraktion ais Kreatwtherpeutisches Mutter-Kind-Projekt"an der Westf. Klinik tir Psychiatrię und Neurologię Lengeich (Enemę und Internę Bwluabon des Modellprojekts, Wiedereingtiederung psychisch kranker Müuer in ihreFamilien mit der Móglichkeit berullicher lnugration ober gestaltete lnterakbon') . Lengerich 1990 Kossolapow, 1. 1975: Musische Erdehung zwischen Kunst undKreativitit. Frankfurt a M. 1975 Kossolapow, 1. 1977: Kreabvitit. In: Hundert Marek G: Ulshoeler, M. (Hg) Kleinkindererziehung Bd. 2. Müneben (l 9 zz/z) la 9 O. Kossolapow, 1. 1990: Einfiihrung in Kunst-und KreatwtherapeutischesArbeiten am Beispiel eines Mutter-Kind-Prqjektes. In: van Andel, M.k Pituich. W. (Hg) Kunstund Psychiatrio, Kongreb in Münsler I. -5.Okt. 1990. Tagungsbericht. Münser (1991) BOT. Kossolapow, L. 1991: Ausbildung żur Kunst-und KreatwtherapeutischenFachkrut ais Stdienorientierung im HauptfachBrziehungswissenschaf an der Uniyersitit Münster. Lengerich 1991 Kosolapow, 1. : Mannzmann. A. (Hg) 1985: Kreatwitit und Therapien. Bal Bornej 1985. Współpraca pomiędzy Wyższą Szkołą w Nijmegen i Nadreńską Kliniką Krajową w Bedburg-Hau. Alexander Eckert Johannes Junker. Wprowadzenie Poniżej chcielibyśmy przedstawić umowę współpracy pomiędzy holenderską wyższą szkołą zawodową i niemiecką kliniką psychiatryczną, pomiędzy Wyższą Szkołą w Nijmegen i Nadreńską Kliniką Krajową w Bedburg-Hau. Obie są dużymi instytucjami w swoim rodzaju i położone są tylko 30 kilometrów od siebie w tak zwanym, Euroregionie Ren Waal". Obszar ten obejmuje prowincję Gelderland po stronie holenderskiej i dwa powiaty: Wesel i Kleye po stronie niemieckiej. W oparciu o inicjatywę kierunku studiów. Terapia kreatywna"Wyższej Szkoły w Nijmegenzawarto w czerwcu 1991 roku umowę o współpracy pomiędzy Wyższą Szkołą w Nijemegni Nadreńską Kliniką Krajową w Bedburg-Hau. Jest to pierwsza umowa robocza pomiędzy wyższą szkołą zawodową i dużą kliniką psychiatryczną w całym regionie, która zapowiada stałą i dobrze zorganizowaną współpracę. Obok wymiany współpracowników celem dalszego rozwoju terapii kreatywnej w klinice i bliskiego praktyce kształcenia studentów w Wyższej Szkole Zawodowej umową tą stworzono także podstawę dla projektu badawczego w zakresie terapii kreatywnej. 231. Dalszym celem, do którego się dąży jest stworzenie praktyki modelowej dającej studentom terapii kreatywnej możliwość ukończenia odpowiedniej praktyki w klinice psychiatrycznej. Umowa ta, z punktu widzenia koncepcji, nie ogranicza się do kierunku studiów "Terapia kreatywna", lecz umożliwia także innym kierunkom studiów wymianę z instytucją psychiatryczną. Opis obu instytucji Hogeschool Nijmegen. Hogeschool Nijmegen powstała w 1987 roku w wyniku połączenia pięciu wyższych szkół zawodowych kształcących w zakresie społeczno-pedagogicznym. Później doszły kierunki. Psychoterapia"i. Laboranci radiologiczni". Od marca 1992 roku Hogeschool Nijmegen jest jedną z trzech części Fundacji Wyższych Szkół Zawodowych Gelderse. Hogeschool Nijmegen posiada 4500 studentów i/00 pracowników. Struktura organizacyjna Hogeschool przedstawia się następują CO. Dyrekcja ogólna kontrolowana jest bezpośrednio przez "radę współzarządzających" ("medezeggew-wlwzouad'1. Rada Naczelna Dyrekcji współpracuje bezpośrednio z doradcą prawnym. Następny szczebel stanowią dyrekcje kierunków kształcenia podstawowego i dokształcania. Kierunek studiów. Terapia kreatywna"należy do działu kształcenia podstawowego. Zajmuje ona miejsce obok psychoterapii, szkoły wykładowców dla kształcenia personelu pielęgniarskiego, laboran.1 z jęz.holenderskiego. Wyższa Szkoła w Nijmegen"232. łów radiologicznych, ekotrofologów, kształcenia managerów w służbie zdrowia, logopedii, rozwoju systemów w służbie zdrowia, kształcenia kreatywna-edukacyjnego. Profil treściowy Hogeschool Nijmegen określany jest przez służbę zdrowia, służby socjalne i management. Każdy z tych poszczególnych kierunków studiów jest autonomiczny, ma swoją własną dyrekcję, radę wykładowców i organ kontrolny. Terapia kreatywna ma swój własny budżet i sama formułuje treściowe ramy kształcenia. Kierunek studiów. Terapia kreatywna"prowadzi kształcenie w pełnym i niepełnym wymiarze na specjalnościach dramoterapia, muzykoterapia, terapia sztuką i choreoterapia. Nadreńska Klinika Krajowa w Bedburg-Hau. Nadreńska Klinika Krajowa w Bedburg-Hau podlega nadrzędnej strukturze organizacyjnej Krajowego Związku Nadrenii. Związek Krajowy jest regionalnym związkiem komunalnym przejmującym zadania, których nie mogą dopilnować miasta i gminy. Kraj Związkowy Nadrenia-Westfalia jest zresztą jedynym krajem w Republice Federalnej dysponującym w ogóle związkami krajowymi. Na Związek Krajowy Nadrenii obejmujący 14 wydzielonych miast i 13 powiatów nałożono prawnie m 3 n.następujące zadania: opiekę społeczną, opiekę nad młodzieżą, opiekę zdrowotną, zarząd dróg, krajową pieczę nad kulturą, gospodarkę komunalną. Referatowi, opieki zdrowotnej"podlegają także kliniki psychiatryczne. Największą z tych klinik jest klinika w Bedburg-Hau. Kiedy otwarto ją w roku 1912 jako ostatni z dużych szpitali pomyślanych w formie 233. wspólnoty osiedlowej z licznymi zakładami logistycznymi, była to największa klinika psychiatryczna na kontynencie. Ten zakład leczniczy nastawiony był na opiekę i ochronę. Przesunięcie wyznaczonego celu w kierunku terapii intensywnej ze stworzeniem możliwości szybkiej rehabilitacji można także zauważyć na podstawie materiału statystycznego. W roku 196020 lekarzy i 3 pracowników socjalych opiekowało się 3500 pacjentami: stosunek opieki wynosił 1: 4. Natomiast w roku 1992, 1400 pacjentami zajmowało się 70 lekarzy, 40 pedagogów społecznych, 30 psychologów, 62 terapeutów i 820 osoby personelu pielęgniarskie 20 Nadreńska Klinika Krajowa w Bedburg-Hau posiadająca 1551 łóżek ma zepewnić opiekę psychiatryczną powiatów Kleve i Wesel, jak również częściowo miastu Essen. Ciągle jeszcze klinika jest najważniejszym czynnikiem gospodarczym powiatu Kleve. Jest największym pracodawcą powiatu z jej blisko 1400 pracownikami. Klinika w Związku Krajowym jest zakładem autonomicznym prowadzonym przez kierownictwo zakładu. Składa się ono z 4 członków, lekarza naczelnego, będącego jednocześnie kierownikiem pierwszego działu specjalistycznego, z kierownika drugiego działu specjalistycznego, kierownika personelu pielęgniarskiego i kierownika administracyjnego. Pierwszy dział specjalistyczny podzielony jest na dziewięć oddziałów, drugi dział specjalistyczny na trzy oddziały, leczeni są tu tylko pacjenci z długim okresem leczenia. Placówki terapeutyczne podlegają lekarzowi naczelnemu. Opiekuje się on przekrojowa wszystkimi pacjentami z dwunastu oddziałów. Każda placówka terapeutyczna posiada swoje własne kierownictwo i strukturę or 234.ganizacyjną. Podlegają jej m.in.ergoterapia, terapia sportem, fizjoterapia, logopedia, jak również terapia kreatywna. Zanim przejdziemy do szczególnej sytuacji terapii kreatywnej w klinice i konkretnej jej współpracy ze specjalizacją. Terapii kreatywnej"na Hogeschool Nijmegen kilka słów o obecnym zaszeregowaniu uposażenia zawodu terapeuty krea*ego. Zaszeregowanie uposażenia terapeuty kreatywnego Sytuacja w Holandii. W Holandii zawód terapeuty kreatywnego opłacany jest zgodnie z jego poziomem wykształcenia. Od połowy lat BO-tych terapeuta kreatywny w przepisach ustawowych służby zdrowia uzyskał pozycję stosowną do swojego zawodu. Sytuacja w Niemczech. Republika Federalna Niemiec znajduje się natomiast na początku kształtowania profilu zawodu. Obecnie dla terapeuty kreatywnego tak jak i w przypadku ergoterapeuty, stosuje się umowę zbiorową. Ponieważ wykształcenie ergoterapeutyw Republice Federalnej Niemiec jest wykształceniem specjalistycznym i tak przyjęte jest w prawie dotyczącym umów zbiorowych, to terapeuta kreatywny-mierząc według jego poziomu wykształcenia-zbyt nisko jest opłacany. W prawie dotyczącym umów zbiorowych nie ma jeszcze w ogolę zróżnicowania pomiędzy różnymi zawodami terapeutycznymi. Tak na przykład zawód terapeuty sportowego w ogóle nie występuje 235. w prawie o umowach zbiorowych. Kolejnym krokiem byłoby określenie zawodu terapeuty kreatywnego w prawie o umowach zbiorowych. Zawody terapeutyczne muszą być widziane w sposób bardziej zróżnicowany i tym samym wynagradzane zgodnie z danym stopniem wykształcenia. Zadaniem związków zawodowych terapeutów kreatywnych jest wywieranie nacisku na związki zawodowe i związki pracodawców, aby wykonywanemu już w praktyce zawodowi zapewnić odpowiednie znaczenie. Postęp na drodze taryfowego ugruntowania zawodu terapeuty kreatywnego został już osiągnięty postanowiem Wspólnoty Europejskiej. W wyniku wzajemnego, przekraczającego granice krajów, uznania stopni wykształcenia także i zawód terapeuty kreatywnego znalazł oficjalne potwierdzenie w Republice Federalnej Niemiec od 01, 01.1992 roku. Sytuacja szczególna: terapia kreatywna w klinice - płaszczyzny zatargów Hogeschool Nijmegen była od początku pomyślana dla wspierania rozwoju terapii kreatywnych w Nadreńskiej Klinice Krajowej, zapewniającej niezależność od ergoterapii. Wynika to z wcześniejszych doświadczeń terapii kreatywnej i terapii przez zatrudnienie w Holandii. I tak też w umowie kooperacyjnej pomiędzy Hogeschool Nijmegeni kliniką uzgodniono, że od sierpnia 1991 roku powstanie Centrum Terapii Kreatywnej pod kierownictwem terapeuty kreatywnego. Placówka ta funkcjonuje pod względem organizacyjnym i treściowym niezależnie od ergoterapii. Płaszczyzny zatargów pomiędzy obydwoma zawodami powsta 336.ty już wcześniej z wielu powodów. Krzyżowanie się wyznaczonych ogólnych celów pod względem treści prowadzi do fałszywego rozumienia przez wielu pracowników, że terapeuta kreatywny wykonuje taki sarn zawód jak ergoterapeuta. Pod pojęciem krzyżowania się pod względem treści należy rozumieć m 3 n.bezsłowną pracę z pacjentem, działanie z materiałami warsztatowymi-dotyczy terapii sztuką, uaktywnianie pacjentów, wspieranie motoryki ogólnej i precyzyjnej, stymulowanie procesów poznawczych, wspieranie wydajności i koncentracji, uczenie się i ćwiczenie świadomości struktury. Nieporozumienie co do tego, że terapeuta kreatywny jest jednocześnie ergoterapeutą, umocnione zostało przez okoliczność, że z braku wykształconych ergoterapeutów zatrudniane były w klinice już od wielu lat do terapii (przez zatrudnienie i przez pracę) siły obce temu zawodowi, także i terapeuci kreatywni. Dalszym powodem, który umocnił ten wyjątek, jest umieszczenie łącznie trzy i pół etatu muzykoterapii w strukturze organizacyjnej terapii przez zatrudnienie i przez pracę. Na podstawie tych krzyżowań starania terapii kreatywnej o rozgraniczenie od ergoterapii-przyniosły nieufność i brak zrozumienia. Terapia kreatywna reprezentowana była sama w klinice od 198/roku przez średnio czterech praktykantów, zaś w wyniku umowy o współpracy doszły siły profesjonalne. Było zatem możliwe wyprofilowanie tego zawodu organizacyjnie i strukturalnie. Stało się tak między innymi poprzez informacje o terapii kreatywnej na konferencjach oddziałów, 237. dyskusjach grupowych, ale także przez wewnątrzzakładowe imprezy dokształceniowe, jak również przez publikacje artykułów w gazecie zakładowej. Jako tło postawiono tu przede wszystkim to, że terapia kreatywna: nastawiona jest na człowieka, jako całość, w jego cielesnej, psychicznej i duchowej realnoSCl. kreatywność stosowana jest jako środek do przetwarzania, stabilizacji lub strukturyzacjiprocesów emocjonalnych, poznawczych i procesów działania: prowadzona jest przez teorię, korzysta z mediów kreatywnych i posługuje się metodami odnoszącymi się do sztuki: jest formą bez-słownej psychoterapii: pracuje z psychoterapeutycznie wyznaczonymi celami, punktami wyjściowymi, technikami. Terapia kreatywna specjalizuje się w obchodzeniu się z medium artystycznym. Medium służy, jako środek do stymulowania procesów dialogu, do przerabiania ich i "wykańczania ich". Dynamice procesu towarzyszy medium bezsłowne. Powoli krystalizuje się własna tożsamość terapii kreatywnej w klinice. Odzwierciedla się to w jej historycznym rozwoju. Od 1987 roku do 1991 roku terapia kreatywna reprezentowana była przez samych studentów, których zwerbował i którym towarzyszył Andreas Dutschmann-psycholog na oddziale dziecięcym i młodzieżowym. W lecie 1991 roku w wyniku umowy z Wyższą Szkołą Zawodową powstało Centrum Terapii Kreatywnej. Pracują tu na 3 i pół etatu rnuzykoterapeutki, na dwóch etatatch dramoterapeutki, dwie choreoterapeutki-w sumie na I etacie i wykładowca terapii sztuką na umowie B-godzin 238.net, , wypożyczony"z Wyższej Szkoły w Nijmegen. Dalej dołączają się do tego oddziału: pełniący służbę cywilną i pedagog społeczna pracująca na pół etatu. Średnio przebywa tu także 12 studentek ze Szkoły Zawodowej w Nijmegen, które zgodnie z ich terapiami obowiązkowymi wykonują pracę za trzy etaty. Konkretna praca w klinice Centrum Terapii Kreatywnej składa się tym samym łącznie z 24 pracowników. Do tego dochodzi jeszcze-w ramach umowy z Wyższą Szkołą w Nijmegen-wykładowca z tej Wyższej Szkoły, który miał już przez rok wymienione stanowisko i znów uzyskał na kolejny rok umowę 8-godzinną. Jego zadania rozciągały się w pierwszym roku od towarzyszenia budowaniu struktury organizacyjnej przez nadzór współpracowników, aż do przygotowania badania naukowego na polu dramoterapii z pacjentami schizofrenicznymi. W roku 1993 wspólnie z kierownikiem terapii kreatywnej przeprowadził to badanie. Podczas gdy pierwszy rok zapłacony był przez holenderskie Ministerstwo Oświaty w ramach międzynarodowej praktyki wykładowców, udało się teraz w równym stopniu obydwu partnerom wspólnie sfinansować drugi rok. Także i na rok 1994 było możliwe zawarcie umowy o takiej samej wartości udziałów. Średnio 12 praktykantek jest mniej więcej równomiernie zatrudnionych na oddziałach psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej, oddziale uzależnień, psychiatrii sądowej, psychiatrii ogólnej, gerontopsychiatrii na oddziale przewlekle chorych w sumie na ośmiu z dwunastu oddziałów 239. kliniki. Praktykantki poddają terapii kreatywnej blisko 110 pacjentów tygodniowo. Terapie odbywają się zarówno indywidualnie (ca, jedna trzecia terapii) , jak również w grupach. Program studiów mówi, że praktykantka na studiach pełnych musi pracować w klinice trzy dni tygodniowo przez 16 miesięcy, a na studiach niepełnych półtora dnia tygodniowo przez 24 miesiące. Program określa miejsca praktyki w ramach różnych oddziałów. Zagwarantowa jest przez to stała propozycja kreatywna-terapeutyczna. Pozostała część, przde wszystkim terapie indywidualne, obsługiwana jest przez pewien rodzaj służby ambulatoryjnej w ramach kliniki. Zgłoszenia te odbywają się telefonicznie i przez istniejące kontakty w dyskusjach zespołowych. Jeśli praktykant pracuje z pacjentami, to jest on związany z danym zespołem, aby mógł osiągnąć możliwie dobrą współpracę. Sytuacja pomieszczeniowado chwili obłcncj była problmcm. Jesienią zeszłego roku oddano do dyspozycji centrum terapii kreatywnej, dwa piętra domu o powierzchni 500 m?. Dla speyfcznych celów terapii kreatywnej musiano je jemak najpierw przebudować. Powstały pomieszczenia do dramoterapii, muzykoterapii, terapii sztuką i tańcem. Dalej obok dwóch poczekalni znajdują się do dyspozycji pomieszczenia na materiały i pomieszczenia biurowe. Także i w przyszłości będą się musiały odbywać terapie poza centrum terapii kreatywnej. Jest to uwarunkowane przez unieruchomionych pacjentów, jak np.z działu geriatrycznego lub sądowego. Obok cotygodniowych dyskusji różnych specjalizacji odbywa się przekrojowa konferencja wszystkich pracowników centrum terapii kreatywnej. W ramach umowy kooperacyjnej co trzy tygodnie spotyka się kierownictwo terapii kreaty 24 O.wnet z kierownictwem kierunku studiów. Terapia kreatywna", z Hogeschool w Nijmegen. Celem tych rozmów jest rozwój praktyki modelowej praca publiczna i profesjonalizacja terapii kreatywnej w Republice Federalnej Niemiec. Dalej istnieją obecnie międzynarodowe kontakty pomiędzy Szpitalem Uniwersyteckim w Nijmegen. Wyższą Szkołą Zawodową w Hogeschoolw Sijmegen i Sadreńską Kliniką Krajową w Bedburg-Hau. Celem tych kontaktów jest przeprowadzenie projektu w ramach, EuroregionuRen-Waal"aby jakościowo poprawić obsługę pacjentów. Umowa, partnerska z największą kliniką sądową w Holandii, De Grotę Beek"jest właśnie przygotowywana, treścią jej jest intensywna wymiana osób i informacji pomiędzy obu klinikami. Obok różnorodnej wymiany'enuum Terapii Kreatywnej z Wyższą Szkoła Zawodową w Nijmegenistnieją ożywione kontakty z kliniką, Pompekliniek"w Nijmegen, zakładem sądowym, z Szkołą Terapii Sztuką w Kolonii, z muzykoterapią Nadreńskiej Kliniki Krajowej w Dusseldorf. Dalej ożywione kontakty z "Holenderskim Związkiem Terapii Kreatywnej" (NVKT) i "Niemieckim Towarzystwem Terapii Kreatywnej" (DGKT) . Stosunki te służą dążeniu do ugruntowania i profesjonalizacji terapii kreatywnej w Repulice Federalnej Niemiec. Godnym zaznaczenia jest fakt, że przez artykuły w "Frankfurter Allgcneine Zeitung"zwrócono uwagę telewizji krajowej NDR na dramoterapięw psychiatrii dzieci i młodzieży w naszej klinice. W maju tego roku nakręciła ona film o dramoterapii jako psychoterapii dziecięcej, który wyemitowano 9 listopada 1992 na NDR 3. 241. Posłowie. "Psyche jest rozległa, nic o tym nie wiem". Przejicie od teorii do praktyki Ulrich Kobbe Wprowadzenie. To, że psychoterapeuta zvowogiczmw psychauii sądowej podjął się redakcji tego tekstu towarzyszącego filmowi implikuje pytanie o powiązanie psychiatrii, psychologii i psychoterapii z rozwojem innowacyjnym w terapii kreatywnej i terapii sztuką. W każdym bądź razie psychologia naukowa, ze względu na dominację behawioryzmu przez wiele lat, aż do lat sześćdziesiątych, ignorowała interdyscyplinarne badania świata ludzkich wyobrażeń i fantazji wzgl, zaniechała systematycznych badań psychologicznych (Half l 964) . Z drugiej strony Guilfrdwygłasza w 1950 roku programowy referat o, kreatywności"określany jako początek badania kreatywności (Flodorf l 9/8 J 5) . Mimo to pojęcie kreatywnościpozostało, nieostre': ograniczone najpierw przez jednostronną orientację behawiorystyczną do potencjałów poznawczych i potencjałów zachowań, obejmowało, więcej niż setkę definicji kreatywna ści", tak że Flodorf (1978, 16) postawił pytanie, czy samo określenie, badania kreatywności"nie jest już eufemistyczne, jeśli podaje się przez to możliwą do określenia dyscyplinę badawczą lub wyraźnie zdefiniowany przedmiot badawczy. Tym bardziej w praktyce terapeutycznej i towarzyszącym tworzeniu teorii zajęcie się, zalewem"obrazów pozostawia się najpierw psychoanalitykom i nielicznym psychiatrom. Nic dziw 244. nego zatem, że osobiste zajęcie się tematyką filmu i redakcją tekstów towarzyszących odbiega od takiej zbieżności, a mianowicie: od własnego na psychologii głębi ugruntowanego wykształcenia terapeutycznego i praktyki terapeutycznej, od zasadniczo ograniczonych możliwości totalnej instytucji psychiatrycznej, wykonywania kary", od archaiczna-destruktywnych, pełnych nadzieli i płynących z pożądania impulsów, fantazji i obrazów mowy pacjentów, jak również od analogicznych własnych reakcji wzajemnego przenoszenia i od prób kreatywnego opracowywania i odciążania terapeuty. Aktywność fantazyjna leczącego okazuje się przy tym o tyle strukturyzującym elementem dialogu, o ile umożliwia mu z jednej strony przy pomocy swojego wewnętrznego oporu ominąć swój własny strach i sytuacyjnie dopuścić niebezpieczne treści obserwacji (Pohlen ćc Witunann 1980, 49) , z drugiej strony dostarcza mu dzięki występującym zaburzeniom poznawczynyafektywnyminterpersonalnym, leczniczych wskazań dla problemów i tematyki pacjentów (Deyereuxl 967) . Poniższa praca odpowiednio odnosi się wyłącznie do powiązań terapii sztuką-także tutaj na kilku przykładach-z psychodynamiką i psychoterapią. Przy tym powinno się to-przez Wmmcottokreślone jako, przestrzeń przejściowa"pole akcji mediów artystycznych częściowo teoretycznie wyprowadzić oraz punktowa wyjaśnić w jego dynamice interakcji, aby ułatwić zdanie sobie sprawy z różnorodności oraz teoretyczna-praktycznych ograniczeń, ze skutków oraz (prze 245. ciw-) wskazań, z konieczności innowacyjnych, z profesjonalnych założeń terapii sztuką oraz terapii kreatywnej. Obraz i język. Myślenie obrazowe jest...bardzo niedoskonałym stawaniem się świadomym. Jest ono także jakoś bliższe przebiegam nieświadomym niż myślenie słowne i jest bezwątpienia anto-i flogenetyczniestarsze od niego", tak uważa Freud (1923, 248) . Przejście pomiędzy świadomością i nieświadomością, racjonalnością i irracjonalnością, procesem pierwotnym i wtórnym jest przy tym procesem wyimaginowanym: prę-werbalny materiał obrazowy przyjmuje schematycznie kształt i kolor, narastająca się zarysowuje i podąża za prawami struktury języka. Obraz i język krzyżują się ze sobą, wobec czego to, co imaginatywne oraz ontogenetyczniepierwotne, czysto wizualne obrazy niemowlęce, stopniowo pozwalają na powstawanie wyobrażeń, fantazji, obrazów wewnętrznych, marzeń i halucynacji. Możliwe przez to odbicia lustrzane samego siebie w innej osobie zawierają pragnienie stopienia się i bycia jednym z drugą osobą, w takim samym stopniu, jak życzenie różnienia się od niej związane z emocjonalnymi przemiennymi kąpielami/obrazami wyidealizownej miłości i nienawistnej miłości. To, co symboliczne, które różnicuje a zatem także rozdziela w obecnie językowym rozróżnieniu, przeciwdziała jednoczącej zasadzie tego, co wyimaginowane. Jednakże, to co jeszcze czyste wyimaginowane językowo jest już (wstępnie) ustrukturowane, ponieważ symboliczny porządek języka wyprzedza każde indywidualne 246.istnienie a, dziecko rodzi się już w takiej strukturze. , 3 Nawet to, co zdaje się być wyłącznie związane z tym, co wizualne, jest naprawdę działaniem tego, co odstaje, co rozpoczyna się z pierwszym krzykiem i co istnieje dalej wraz z artykulacją języka przychodzącego od innych" (Widmerl 99 iG 8) . Wewnętrzne i zewnętrzne obrazy Miejsce tej aktywności fantazji i wyobraźni zostaje wskazane przez cytat z Freuda w tytule (Pontalis l 9 óŁOc Podstawowe doświadczenie, wystarczająco dobrej matki"w rozumieniu Winnicott i różnicowania się od niej umożliwiają dziecku wykształcanie, pradiastazy"owej przestrzeni pomiędzy tym, co potencjalne a nieobecnością, znosi zatem niepodzieloną przestrzeń obejmującą matkę i dziecko. Staje się ona źródłem rozciągnięcia wewnąuzpsychicznejprzestrzeni i jednocześnie radykalnego odróżnienia tego, co wewnętrzne i zewnętrzne (Neubaur 1987, 57) . W kreatywnym przetworzeniu czystej aktywności fantazji malowanie i kształtowanie plastyczne są procesami równie przyciągającymi jak oscylującymi. Właśnie one pozwalają na przypadkowy rozbłysk powierzchni przecięcia się wewnętrznej psychicznej przestrzeni i świata zewnętrznego. Innymi słowy: pojęcie tego, co kreatywne zrywa z odróżnieniem duszy jako przestrzeni i duszy jako, pojemnika obiektów" (Neubaur 1987, 57) Pod tymi oznakami przestrzeni przejściowej, a mianowicie powiązania rzeczywistości i wyobrażeń, teraźniejszości, przeszłości i przyszłości, 247. zetknięcia się i przyciągnięcia należy rozumieć powiązanie (wzburzenia) -zaburzenia, artystycznej kreatywności i psychoterapii. To, że wewnętrzne obrazy jednostce mogą się wprost narzucać, jest niepokojącym doświadczeniem każdego człowieka niepokojącym szczególnie dlatego, że w fantazjach uwidacznia się sub-wersja rzeczywistości. To, co u człowieka fantastyczne oznacza bunt środka przeciw celowi". Tym samym wyraz, rezultat i subiektywne znaczenie przeżytych, częściowo w formie i barwie quasi, zmaterializowanych"obrazów pozostaje w kontraście do dotychczas niewielkiej liczby rzeczywiście innowacyjnych prac z pretensją do uznania ich za teoretyczne. Pod tym względem stosunek filmu i tekstu towarzyszącego stanowi powtarzanie stosunku teorii do praktyki, w którym widoczne staje się pewne wahanie i napotyka się właściwości snu i marzenia. Wprawdzie oba są codzienne i mimo całego zagęszczenia lub przesunięcia ujawnia się to, co codzienne, to jednak jako podrażnione drażniące fantazje przeciwstawiają się rozumowej zasadzie rzeczywistości. Psychologiczny proces przerabiania jest, odrabianiem"nie mających końca splotów substytucji, tam i z powrotem, komplememarnie kojarzonych obrazów. W splocie imaginacji dany obraz prowadzi do następnego obrazu wzgl, jego przeciwieństwa, aż do czasu kiedy rozszerzone spostrzeganie oświetli to, co wcześniej było nieświadome (Pohlen ć: Wittmann 1980, 69) . Doświadczeni psychoterapeuci poza ostrożnymi interpretacjami jednak tylko na odpowiednich spotkaniach terapeutycznych poddają się fascynacji wewnętrznymi obrazami. Nie tylko wpływ hipnotyczny na tego, kto znajduje się naprzeciw 248.ko, lecz także szczególnie psychodynamicznie działająca na pacjenta siła wewnętrznych obrazów (autojindywiduujących się, sama wymaga terapeutycznego doświadczenia, adekwatnej wiedzy o działaniu i ugruntowanych teoretycznych wiadomości odnośnie do obchodzenia się z-w danym wypadku złośliwą-dynamiką regresywną. Z terapeutycznego punktu widzenia istotne jest przy tym, że fantazjowanie i działanie sceniczne w fantazji jest zasadniczo dialektycznym, regresywna-progresywnym procesem: jest to afirmujące fantazjowanie wstecz, jako regresja, a także ewentualnie niesforne fantazjowanie w przyszłość, jako progresja (Blach 1959, 86-1661. Przeżywanie obrazów w psychoterapii Fazą pośrednią w polu napięć pomiędzy nie poddającym się wpływom saem nocnym i świadomym kreatywnym wyrazem napływających obrazów są imaginacyjne metody-w najszerszym rozumieniu-o których stosunku do fantazji, kreatywności, badania, doświadczenia siebie i terapii teoretycznie zróżnicowany pogląd przekazuje m 3 n. Singer (l 978) . Hipnoza jako metoda klasyczna umożliwiła wywołanie wizualnych przeżyć przez słowne sugestie lub wpływy akustyczna-muzyczne i przez to m in.pierwsze metodyczne dojście do tego najpierw osobliwego fenomenu w ten sposów indukowanych i towarzyszących obrazów. Przegląd stanu bezpośredniego badania daje tu systematyczna praca Vandora (l 969) , który procesy wizualne wzgl, przeżycia wytworzył ekpserymentalnieprzez hipnozę, kierował nimi i dokumentował je, aby je później lub częściowo jednocześnie i bezpo 249. średnio utrwalić w ilustracjach i namalowanych obrazach. Psychoterapeutycznie wskazane i dialogicznie-towarzyszące oraz kierowane wprowadzenie imaginacji znajduje się we wpierw również eksperymentalnie rozwiniętym (Leuner 1954, l 955) , a następnie psychoterapeutycznie usystematyzowanym i teoretycznie opracowanym, katatymicznymprzeżywaniu obrazu" (Leuner l 985) . W pracy nad kontrolowaną regresją umożliwione zostają w pełni rozwinięte wewnętrzne obrazy, jako optyczne, barwne, trójwymiarowe i plastyczne imaginacje, które ukazują się przed wewnętrznym spojrzeniem bez intencjonalnego wysiłku jako częściowo obrazy katatymiczne autonomicznie przebiegające a towarzyszą im bardziej lub mniej silne przeżycia uczuciowe ewentualnie także z haptycznymi, dotykowymi, węchowymi, smakowymi, słuchowymi jakościami spostrzeżeń. Obok zamierzonego pobudzania, kontroli i opracowania nieświadomych konfliktów w mach na jawie, rozwija się w przebiegu procesu terapeutycznego także progresywna aktywność fantazji i wzmocnienie zdolności kreatywnych. Przez malowanie wyimaginowanych obrazów proces kreatywny otwiera najpierw, dialektyczne spięcie"raz szerzenia przestrzeni fantazji i przestrzeń działania: imaginacja funkcjonuje jako próbne myślenie, podczas gdy myślenie jest próbnym działaniem, które jako działanie kreatywne zmienia rzeczywistość podmiotu i przez to znów wpływa na zdolność fantazji (Pohlen ć: Wittmann 1980, lO 4) . Poza tym wytwory podlegającego emocjom procesu pierwotnego prowadzą do nowych, kreatywnierozwiniętych struktur przebiegu wtórnego. W tym malowaniu wyimaginowanych treści scena 250. katatoniczna jest nie tylko widziana w sposób nowy i opracowywana później z (niejświadomymielementami uczuć, lecz również z towarzyszącymi znaczeniami w sensie kontroli Ja: uprzedmiotowienie jest także procesem przejściowym od pierwotnie autystycznego obrazu do interpersonalnego przedstawienia i dzielenia się informacjami. Jak wywierające wrażenie i jak różnorodne są te namalowane obrazy świata wewnętrznego pokazują Klessmann i Bibach (1993) w niedawno opublikowanym tomie o wyimaginowanych domach jako odbiciu indywidualnych doświadczeń i dróg rozwoju, jako tego miejsca, , gdzie dusza mieszka". Z imaginacji, której towarzyszy dialog i z obrazowo-językowej obróbki obrazów katatoniczniepowstała dalej metoda pracy, katatymicznego odbicia w lustrze": w niej pacjent i terapeuta prowadzą bezpośredni wyimaginowany dialog, w którym terapeuta progresywna-symbiotycznie rozwija fantazjowanie na temat snu pacjenta, tzn.kształtuje go na nowo imaginacyjnie i interakcjnie-rysunkowa. To terapeutyczne odbicie w lustrze rozumiane jest przez Benedettiego i Peciccia (1969, 130) w kontekście Winnicotta teorii, obiektu przejściowego"jako podmiot fantazmatyczny i analogicznie określane jako "podmiot przejściowy"Obok charakterystyki imaginatywnego przejścia i kreatywnej progresji, katatoniczne odbicie lustrzane jest charaktreryzowane ponadto przez "realisation symboliąue" (Sechehaye 1986) -pewne równoczesne-symbolizujące urzeczywistnienie, jak zrealizowanie tego, co symboliczne jako takiego. Wynikają z tego zastosowania leczenia także w odniesieniu do pacjentów psychotycznych, ponieważ u nich to, co, odszczepione"ani języka 251. wo, ani też językowo-analogicznie nie znalazło wejścia do językowo ukonstytuowanego związku życiowego (Lany 1981, 7 l 5) . Ten kontrolowany dialog towarzyszący wzajemnemu przeniesieniu stawia do dyspozycji kreatywne psychoterapeuycznemożliwości, aby to, co uzewnętrznione i jeszcze nigdy nie poddane porównywalnemu symbolizowaniu, quasi, z zewnątrz"postawić do dyspozycji, jako katatymiczne odbicie lustrzane oraz wspólnie działając powtórnie ożywić. Przeżywanie muzyki w psychoterapii Oprócz plastycznego przedstawienia w ramach katatymicznego przeżywania obrazu wyraźna staje się także rola muzyki (Nerenz 19691 wpływa ona na wyobraźnię przez pogłębienie rozluźnienia, pobudza strumień kojarzeniowy ewentualnie statycznych obrazów katatymicznego przeżywania i intensyfikuje wymienione już powyżej uczucia i afekty Ta muzyczna intensyfikacja opisywana jest jako wzrastająca barwność, plastyczność i błyskotliwość obrazów, które przypominają bogate w przeżycia sny na jawie po zastosowaniu halucynacji (Leuner 1985, 457-458) . Podobnie silne i w przypadku niefachowego stosowania niebezpieczne, grożące (samobójstwemj działanie-ma muzyczna prowokacja ekstremalnych emocji, co obok starannego przygotowania wstępnego i późniejszego wskazuje na staranny wybór i dopasowanie muzyki do indywidualnych założeń i terapeutycznych celów. Do tej dynamiki nawiązuje uwaga Blacha (1959, l 289-l 299) , który śmierci jako, topora nicości", jako, najtwardszej nie-utopii"przeciwstawia właśnie muzykę jako, najbardziej 252.utopijną ze wszystkich sztuk"i tę przestrzeń przejściową charakteryzuje przez "połączenie pomiędzy śmiercią jako absolutnym milczeniem i muzyką jako, rozbrzmiewającym milczeniem" (Blach l 9 z 6, l 34) . Nie-pewność i samo-świadomość Te powyżej skrótowo przedstawione przejścia regresywna-progresywnej wyobraźni i twórczego rozwoju na spotkaniach psychoterapeutycznych obrazują przykładowo, jak bardzo praca z mediami kreatywnymi, z obiektami przestrzeni przejściowej wymaga ugruntowanego doświadczenia i wykształcenia. Podkreśla to tym bardziej żądanie jednoczesnego innowacyjnego dalszego rozwoju, teoretycznego ugruntowania i profesjonalizacji poszczególnych zastosowań terapeutycznych, do których teksty towarzyszące powinny być pewnym przyczynkiem pogłębiającym daną sekwencję filii OWĄ. Ponieważ regresywna-progresywna dialektyka fenomenów przestrzeni przejściowej pokazuje wprawdzie to, co pozornie oczywiste, to w obrazach zawarte są dalsze obrazy potwierdzające naszą tożsamość na innych poziomach: są to najpierw, niewyobrażalne"obrazy, same ukryte w obrazach-jako, images inimages", jak to grą słów uwidacznia Brousua (1981, 3) . To przebijanie się obrazów przez siebie pozwala na powstawanie i poznawanie przestrzeni niepewności. Jej przenikające zazębianie się wprowadza u nas afektywnie i zagęszczając pełne strachu napięcie równie swobodnie, jak wtedy, gdy staje się jednoczesnym kondensatem nieświadomych tematów. Właśnie tutaj daje się wyczuwać dynami 253. czny węzeł pomiędzy kreatywnością i snem lub więcej-jak precyzuje Broustra (1981, 5) -pomiędzy potrzebą urzeczywistnienia obrazu i dążeniem do libidinarnego wypełnienia snu. Być może daje się przede wszystkim najwcześniej odkryć wewnętrzny skurcz, pełne strachu i napięte rozciągnięcie naszej tożsamości, która bada i wypróbowuje rzeczywistość. Być może jako interesujące i ciągle jeszcze usilnie wywołujące poszukiwanie punktu krystalizacji. Zatem kreatywność także jako tworzenie (samo) -świadomości: jedynie, rzeczy są: mają tylko stronę zewnętrzną. Świadomość nie jest: ona się stwarza" (Sarnę 1939, 33) . Ponieważ świat wokół nas swoimi wrażeniami i wpływami prowokuje potrzebę przeciwdziałania, to my-ociągając się?-zbieramy się do ataku Do tego impulsu ciekawości i innowacji należy tropienie i zestawianie w relacji do siebie różnych możliwości artystycznego komunikowania oraz twórczej samo-aktualizacji w malarstwie, muzyce, tańcu, teatrze, pokazywanie jej terapeutycznych szans i oddziaływań oraz przykładowe dokumentowanie jej różnorodności. literatura. Benedetti, G.k Peciccia, M.l 9 b 9: las katathyme Spiegelbild. In: Baru, G. : Pesendorfer, P. (Hg) : Suukturbildung im therapeutischen Prozess. Literas, Wien (1989) 125-131 Blach, 8. 1959: Dąs Prindp Holmung. 3 Binde, SuhrkampFrankfurt a M. 1973 Blach, 8. 1976: Tagtriume, Wachtrżume und die Musik ais wUtopikum schlechthin. In: Münster. A. (Hg) Tagtrżumeyom aufechten Gang. Sechs lnterwews mit Ernst Blach Suhrkamp, Frankfurt a M. (1977) 127-153254.Broustra, J. 1981: Collages, reves et enue-deux. Voruagsskript. Libourne 1981 Devereux, G. 1967: Angst und Methode in den Verhaltenswisseschaften. Hanser. München o J. Flolklorf, 8. 1978: Kreatwitżt. Bruchstiicke einer Soziologiedes Subjekts. Syndikat, Frankfurt a M. 1978.Freud, S.1923: las Ich und dąs Es. In: GW XIII. Imago, London (1955) 246-255 Guilford, JJ. 1950: Creatwity. In: Am. Psychologist 5 (1950) 444-454 (zitiert nach FloBdorf, 8, (1978) a a O. , 289 (Half, R.1964: lmaginary: tle return ofthe ostracized. In: Am.*sycho*, **z*-z*Klessmann. 8.Zz Bibach. M. 1993: Wo die Secie wohnt. Dąs imagmżre Haus ais Spiegel menschticher Erlahrungen undEntwidlungen. Huber, Bern/GóuingenTorontoSeattle I 993 Lany, M. 1981: Żur Problematik der Óbertraung in der Psychose in Abgrenzung żur Neurose. In: syche 35 (l 9 bl) 3) 5-3 YTLeuner, M. 1954: Kontrolle der Symbolinterpretation im experirnentellen Verlahren. In: 2. Psychother, rned. Psychol. **s*zo*-z*Leuner, M. 1955: Bxpeńmentelles katathymes Bilderlebenais ein ktinisches Verlahren der Psychotherapie. In: 2. Psychother, rned. Psychol, 5 (1955) 185-203 und 233-260 Leuner, M. 1985: Lehrbuch des Katathyrnen Bilderlebens. Bober Bern/Stuttgar (Toronto 1985 Nerenz, K.1969: las musikalische Symboldrama ais Hilfmethodein der Psychotherapie. In: 2. Psychother, med. Psychol. 19 (1969) 28-33 Neubaur, G. 1987: Óberginge. Spici und Realitżt in der Psychoanalyse Donald W. Winnicotss. Athenżum, Franklin a M. 1987 Pohlen, M. 2: Wittmann, L, 1980: nDie Unterwelt bewegen. Versuch fiber Wahrenhmung und Phantasie in der Psychoanalyie. Syndikat, Frankfurt a M. 1980 Pontalis, J. -8.1969: Aller et retour. In: I'aro (1969) 45-51 Sarnę, J. -P. 1939: Franęois Mauriac und die Freiheit. In: Sarnę, J. -P. 1978: Der Mensch und die Dinge. Aufsżtze zur Literatur 1938-1946. Rowohh, Reinbek (1978) 25-39. 255. Sarnę. J. -P. 1943: Aminadab oder las Phantasdsche ais eineSprache. In: Sarnę, J. -P. 1978: Der Mensch und die DmgeAufsżtze żur literatur 1938-1946. Rowohlt, Reinbek (lWb) 93-106 Sechehaye, M.lObó: linę Psychotherapie der Schizophrenen. Kleił-Colta, Stuttgart 1986 Singer, JJ.. 1978: Phantasie und Tagtraum: imaginatweMethoden in der Psychotherapie. PfeiTer, München 1978 Vżndor, T. 1969: Visuelle Erlebnisse in Hypnose, lllustrationen. Hafn. Meisenheim a G.1969. Suplement. Sztuka i prawo w psychiatrii Wemer Heminy To, że w kwestii sztuki można się znakomicie spierać, jest wiadome powszechnie, a w szczególności jurystom. Sądy cywilne, karne i administracyjne, jak również Federalny Sąd Konstytucyjny (BVerfG) często są zajmowane kwestią sztuki. Co jest sztuką, nie jest prawnie zdefiniowane. W artykule 5 ustęp 3 zdanie I ustawy konstytucyjnej (GG) jest wyraźnie powiedziane, że sztuka i wiedza, badanie i nauka są wolne. Decyzja-Mefisto Wolnością sztuki zajmował się wyczerpująco Federalny Sąd Konstytucyjny w swojej decyzji o dziele Klausa Manna, Mefisto-opowieść o pewnej karierze' (BVerfG 30, l 73-ZOO) . Powieść ta przedstawia rozwój wysoce uzdolnionego aktora Hendrika Hófgena, który zaprzecza swoim politycznym przekonaniom i wyzbywa się wszystkich ludzkich i etycznych powiązań, żeby w pakaez posiadającymi władzę w narodowo-socjalistycznych Niemczech zrobić karierę artystyczną. Powieściowej postaci Hendrika Hófgena służył za wzór aktor Gustav Grundgen. Spadkobiercy mmdgenawnieśli z pomyślnym skutkiem pozew przed Trybunałem Konstytucyjnym (BGH) przeciwko dalszemu rozpowszechnianiu powieści, ponieważ jej treść narusza dobre imię Griindgena, jego wizerunek, jego znaczenie społeczne oraz dotkliwie zniesławia pamięć o nim. Przeciwko temu wyrokowi skierowane było zażalenie konstytucyjne wydawcy książki, które jednakże nie odniosło żadnego skutku. 258. Z wytycznych decyji Federalnego Sądu Konstytucyjnego. , 1. Arf 5, ust, 3, zd. I ustawy konstytucyjnej jest normą zasadniczą decydującą o wartości, regulującą stosunek sztuki do państwa. Zapewnia ona jednocześnie indywidualne prawo do wolno ŚCI. 2. Gwarancja wolności sztuki dotyczy nie tylko działalności artystycznej, lecz także występów artystycznych i rozpowszechniania dzieła sztuki. 3. Nla prawo do wolności sztuki może się także powołać wydawca książek. 4. Dla wolności sztuki nie obowiązują, ani granice arC 5 ust, 2 konstytucji, ani też art.2, ust. 1, zdanie 2 konstytucji. 5. Konflikt pomiędzy gwarancją wolności sztuki i obszarem osobowości (innej osoby, uwaga autora) chronionym przez prawo i konstytucję należy rozwiązać zgodnie z konstytucyjnym porządkiem wartości: przy czym należy zwrócić szczególną uwagę na gwarantowaną w art.1, ust. I konstytucji godność człowieka. "Z tych powodów. "I. Obszar życiowy "sztuki"należy wyznaczyć przez jej własne cechy strukturalne utworzone przez istotę sztuki. Z nich powinna wypływać wykładnia pojęcia sztuki w konstytucji. Najistotniejsziew działalności artystycznej jest swobodnetwórcze kształtowanie poddawane pod rozwagę we wrażeniach, doświadczeniach, przeżyciach artysty poprzez medium określonego języka formy. Cała działalność artystyczna jest wzajemnym przenikaniem się świadomych i nieświadomych przebiegów, których racjonalnie nie da się rozwiązać. Przy tworzeniu artystycznym współdziała intuicja, fantazja i rozumienie sztuki: komunika 259. warte nie jest rzeczą pierwotną, lecz wyraz, a zwłaszcza bezpośredni wyraz indywidualnej osobowości*s*. Gwarancja swobody artystycznej dotyczy w ten sam sposób, obszaru dzieła"i, obszaru oddziaływania"artystycznego tworzenia. Oba obszary tworzą nierozerwalną jedność. Nie tylko działalność artystyczna (obszar dzieła) , lecz ponadto także występy i rozpowszechnianie dzieła sztuki są konieczne dla spotkania z dziełem jako również jednym ze specyficznych zdarzeń sztuki: , ten obszar oddziaływania", w którym zostaje stworzony publiczny dostęp do dzieła sztuki, jest podłożem, z którego wyrasta przede wszystkim gwarancja wolności art.5, ust, 3 zdanie I konstytucji. 4. Niezależność i autonomia sztuki zagwarantowane są bez zastrzeżeń w art.*ust, 3, zdanie I konstytucji. Próby ograniczenia gwarancji wolności sztuki przez znaczące zawężenie pojęcia sztuki, przez rozszerzoną interpretację lub analogię na podstawie regulacji granic innych przepisów konstytucyjnych, ze względu na jasne przepisy art.5, ust, 3, zdanie I ustawy konstytucyjnej muszą pozostać bezskuteczne. 5. Z drugiej strony prawo do wolności nie jest chronione bez granic. Zapewnienie wolności w art.5, ust, 3, zdanie I konstytucji, podobnie jak wszystkie prawa zasadnicze, wychodzi z konstytucyjnego obrazu człowieka, tzn.człowieka jako osobowości z własną odpowiedzialnością, swobodnierozwijającą się wewnątrz wspólnoty społecznej. Jednakże brakowi zastrzeżenia prawa konstytucyjnego przypisuje się znaczenie, że granice 260.gwarancji wolności sztuki określa tylko sama konstytucja. Ponieważ wolność sztuki nie zawiera żadnych zastrzeżeń dla zwykłego prawodawcy, to nie może być ona warunkowana, ani przez powszechny porządek prawny, ani też przez nieokreśloną klauzulę, która bez konstytucyjna-prawnego punktu zaczepienia i bez wystarczającego prawna-państwowego zabezpieczenia zmniejsza zagrożenie dla stanu koniecznych dóbr wspólnoty państwowej. Wymagające zatem uwzględnienia konflikt w ramach gwarancji wolności sztuki należy rozwiązać zgodnie z konstytucyjnym porządkiem wartości i z uwzględnieniem jedności tego podstawowego systemu wartości przez wykładnię konstytucji. Jako część prawna-podstawowego systemu wartości należy przyporządkować wolność sztuki przede wszystkim gwarantowanej w art. I konstytucji godności człowieka, która jako wartość najwyższa włada całym systemem wartości praw podstawowych... "Definicja sztuki Definicja sztuki Federalnego Trybunału Konstytucyjnego nie była bezsporna (porównaj dowody Wendta 1992, Rn 89) . Decyzja Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wskazuje jednakże kierunek zwracając uwagę na to, co należy rozumieć pod pojęciem sztuki w rozumieniu art.5, ust. 3, zdanie I konstytucji. W nowszej decyzji Federalny Trybunał Konstytucyjny (NJW 1985, 261-263) podkreśla obecnie, niemożność ogólnego zdefiniowania sztuki", dlatego pozostaje do zdecydowania, w konkretnym przypadku zastosowania prawa, czy zachodzą przesłanki arĆ 5, ust. I zdanie I konstytucji. "261. W interesie zagwarantowania efektywnej ochrony prawnej i w celu uniknięcia sprzecznych ze sobą rozstrzygnięć nie można zrezygnować z definicji (Wendt 1992, Rn 9 O) . Określenie obszaru ochrony gwarancji wolności sztuki powinno odbywać się w poszczególnych przypadkach, zdaniem Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, przez uwzględnienie punktów widzenia pozwalających osiągnąć porozumienie-w razie konieczności ich kombinacji-w odniesieniu do różnych rozwiązań zagadnienia potrzeb zdefiniowania sztuki. Trybunał podaje w decyzji do, anachronicznego ciągu" (Federalny Trybunał Konstytucyjny NJW 1985, 262) trzy pojemne zastosowanie 8 Najpierw wskazuje on na materialne, oparte na wartości określenie pojęcia rozwinięte w decyji-Mefisto, 8 Następnie opisuje formalne typologiczne zastosowanie jako pozycję przeciwną do materialnego opisu i zadawała się tym, że przy formalnym, typologicznym traktowaniu spełnione są wymogi gatunku określonego typu dzieła (np.malarstwo, rzeźbiarstwo, poezja) . 8 Trzecie zastosowanie widzi charakterystyczną cechę wypowiedzi artystycznej w tym, że z powodu różnorodności jej wypowiedzi pozwala na ciągle nowe i sięgające dalej interpretacje. Myśli przewodnie wymienione w punkcie 4 i 5 także nie pozostały bezsporne: Federalny Trybunał Konstytucyjny i wraz z nim przeważający pogląd orzecznictwa i literatury jednak się ich trzymają: patrz wskazówki Henschla (1990, l 937-l 944) , pogląd przeciwny nie prowadzi bynajmniej do pozbawienia granic, lecz popiera zastosowanie uregulowania granic arf 5, , ust, 2 konstytucji. 262. Należy z tego wywnioskować, że każdy człowiek w ramach obszaru obowiązywania konstytucji może zasadniczo swobodnie działać artystycznie (Scholz w Maunz-Dńg, arf 3, ust.3, Rn 46) . Obowiązuje to także bez wyjątku w stosunku do pacjentów psychiatrii, niezależnie od tego, czy przed przyjęciem byli już, artystami", czy też nie: nie obowiązuje żadna granica wieku i nie jest także konieczna cywilna-prawna zdolność do czynności prawnych. Ponieważ gwarancja wolności sztuki nie może być prawnie ograniczona, zatem także prawna forma umieszczenia na psychiatrii, a więc dobrowolnie lub pod przymusem, na podstawie decyzji sądu (krajowego lub karnego) , nie odgrywa zasadniczo żadnej roli. Wolność sztuki Problematyczny staje się zakres oddziaływania wolności sztuki w przypadkach przymusowego umieszczenia i tym samym zasadniczo zamkniętego pobytu pacjentów. W zależności od rodzaju sztuki (np.gra aktorska) sądownie zarządzone pozbawienie wolności może prawnie w pełni zahamować swobodne działanie artystyczne. Jak wywiódł Federalny Trybunał Konstytucyjny, prawa konstytucyjne są zgodne z konstytucyjnym obrazem człowieka, który-tak jak Federalny Trybunał Konstytucyjny w innej swojej decyzji nieco wyraźniej określa (Federalny Trybunał Konstytucyjny GĘ 33, 1-18) -rozumie człowieka nie jako samowładające indywiduum, lecz jako osobowość żyjącą we wspólnocie i posiadającą wobec niej wielorakie zobowiązania. Oznacza to np., że normy kamo-prawne powinny chronić prawa konstytucyjne osób trzecich i dotyczą także artys 263. tow. (Scholz 1993, Rn 63) . Tak więc art.5, ust 1, zdanie I konstytucji nie pozwala na ingerencję w cudzą własność (Federalny Trybunał Konstytueiów NJW 1984, l 293-l 295) . Ingerencje w istotę ludzkiej godności chronionej przez art.1, ust. I konstytucji nie mogą być nigdy usprawiedliwione wolnością działalności artystycznej (Federalny Trybunał Konstytucyjny w SJW 1985, Zól) . Tym samym ten obszar nie byłby chroniony przez konstytucję z art.5, ust 3, zdanie I konstytucji (Henschel 1992, l 942) . To samo dotyczy krajowych ustaw o umieszczeniu psychicznie chorych. Przy wykonywaniu tych ustaw należy uwzględnić wolność sztuki. Następnie przy odnośnych decyzjach o ulgach w wykonywaniu danej decyzji (np.wyjście, urlop) należy zawsze sprawdzić także stosowność danej decyzji, uwzględniając przy tym interesy umieszczonego (tutaj art.5, ust, 3, zdanie I konstytucji) a także resocjalizację i rehabilitację jako cele do osiągnięcia. Zawsze powinno się jednak dążyć do wypośrodkowania chronionych konstytucyjna-prawnie interesów, tzn.że wolności sztuki można bronić tylko w ramach konstytucyjnego systemu wartości. (Federalny Trybunał Konstytucyjny 30, l 93) . Gospodarcze wykorzystanie dzieła sztuki nie jest chronione przez art.5, ust, 3, zdanie I konstytucji (Federalny Trybunał Konstytucyjny 31, 239 i dalsze, 239 i dalsze) Także to pytanie widziane jest inaczej w literaturze (patrz wskazówki Scholza 1993, Rn 18, Fn 5) . Tam gospodarcze wykorzystanie dzieła sztuki podpada pod zakres ochrony wolności sztuki. Powstaje zatem pytanie, czy coś jest sztuką lub nie-sztuką, czy ktoś jest lub nie jest artystą, które 26-4.samo w sobie jest bezcelowe i należy na nie odpowiedzieć przy wątpliwości co do sztuki (tak samo Henschel 1992, 1939: innego zdania jest Scholz 1993, Rn 27, który nie uznaje zasady, in dublo pro arfę') . Prawa do dzieła sztuki W praktyce szpitali psychiatrycznych znaczenie mają następujące pytania: Do kogo należy dzieło sztuki? Kto może je zaprezentować, ocenić, sprzedać? Komu w takim wypadku sprzedaży przysługują zyski ze sprzedaży? Jakie roszczenia materialne przysługują szpitalowi psychiatrycznemu? Odpowiedzi na to dają regulacje niemieckiego kodeksu cywilnego (BG) , jak również prawa autorskiego: 81. Artysta jest twórcą dzieła sztuki, a więc tym, z którego indywidualnej umysłowej działalności powstaje dzieło i tym samym także według 7 ustawy o prawie autorskim-autorem (porównaj Mestmacker/Schulze 1994, 7, Rn Z) : jemu przysługuje zatem prawo autorskie. Już faktyczny przebieg tworzenia pozwala na powstanie prawa autorskiego, tak że zdolność do wykonywania czynności prawnych nie jest konieczna i jest stosunkiem opieki bez wpływu (tak sarno MestmackerSchulzel 994) . Prawo autorskie chroni autora w jego umysłowym i osobistym stosunku do dzieła i w korzystaniu z dzieła (gil ustawy o prawie autorskim) . Jeśli kilka osób stworzyło wspólnie jedno dzieło bez możliwości oddzielnej oceny ich udziału (np.kilku autorów sztuki teatralnej) , to są oni współautorami dzieła (ę 8) . 265. Wyszczególniając, autorowi przysługują następujące prawa: prawo do publikacji (glZ) , prawo do powielania (4 l 6) , prawo do rozpowszechniania (4173, prawo do wystawiania QIB) , prawo do wygłaszania, wystawiania i przedstawiania (4 l 9) , prawo emitowania QZO) , prawo odtwarzania przez nośniki obrazu i dźwięku (ęZl) , jak również audycje radiowe (ę 22) , prawo dostępu do części dzieła (g 25) : autor może udzielić innym zwykłe lub wyłączne prawo zastosowania Q 32) , co w przypadku nie wykorzystania może być przez autora odwołane (9 l) . Wraz ze sprzedażą oryginałudzieła w przypadku wątpliwości nie zostaje nabywcy udzielone prawo wykorzystania Q 44) . Prawo autorskie jest dziedziczne i może być przeniesione tylko w sprawach spadkowa-prawnych QZB, 29) . Wygasa ono dopiero po 70 latach od śmierci autora (j 64) , w przypadku anonimowych lub pseudoanonimowychdzieł 70 lat od opublikowania dzieła Qóó) . Szczególne regulacje dotyczą ochrony artysty wykonującego zawód (ę 73-84) , jak również dzieł filmowych (g 88-94) . Przy wykroczeniach przeciwko prawu autorskiemu przysługują również autorowi niezwykle rygorystyczne prawa ( (96-101 a) . Tak np.może on żądać, aby wyprodukowane sprzecznie z prawem powielone egzemplarze nie były sprzedawane Q 96) , aby zostały usunięte przeszkody i zaprzestanę zostały dalsze działania naruszające prawo (ę 97) . Autor ma prawo do szczegółowej informacji o rozmiarze działań naruszających prawo. Przysługuje mu odszkodowanie za wszelkie działania naruszające prawo (W 7) . Egzemplarze naruszające prawo, jak również wytwarzające je przyrządy na żądanie autora muszą być zniszczone lub unieczynnione@98) lub przekaZóó.zane mu po zapłacie stosownego odszkodowania (! 99) . Y 2. Prawo autorskie i własność dzieła można rodzielić i mogą one przysługiwać różnym osobom. 82. 1. Jeśli materiały, z których dzieło sztuki powstało należą do pacjentów, to są oni także ich właścicielami (wyjątki patrz 2. 36. 82. 2. Jeśli szpital jest właścicielem materiałów, to artyści są właścicielami dzieła sztuki przez przepisy regulujące 4950 niemieckiego kodeksu cywilnego, jeśli pacjenci są wytwórcami w rozumieniu prawa tzn.nie może mieć miejsce żadne obce zlecenie i żaden obcy interes gospodarczy (tutaj: szpitala) (Palandt-Bassenge 1994, ! 950, Rn B) . Ze względu na użyteczność publiczną szpitali psychiatrycznych nie można wyjść z takiego założenia nawet jeśli chodzi o szpitale prywatne. Ponieważ opracowanie materiałów nie jest ani czynnością prawną, ani też działaniem powodującym skutki prawne (Palandt-Bassenge 1994, : 950, Rn I) , to zakup własności-według: 950 niemieckiego kodeksu cywilnego-nie zależy od zdolności pacjentów do czynności prawnych, bez znaczenia jest także fakt, czy znajdują się oni pod opieką. Y 2. 3 Bardziej skomplikowana jest sytuacja prawna, kiedy osoby trzecie zlecają wykonanie dzieła sztuki. Y 2. 3. 1. Jeśli artyści pracują w prywatnym przedsiębiorstwie jako pracobiorcy (np.jako malarze, rzeźbiarze, snycerze Lin, ) , którzy dokonują przeistoczenia w (dzieło sztukij zgodnie z poleceniami (pracodawcyj, to nie są oni wytwórcami w rozumieniu (950 niemieckiego kodeksu cywilnego, lecz jest nim pracodawca (Palandt-Bassenge 1994, ł 95 O, Rn 9) , który staje się tym samym właścicielem, ale nie twórcą. 267. 82. 3. 2. Zleceniodawca (zamawiający) dzieła sztuki jest wytwórcą w rozumieniu (950 niemieckiego kodeksu cywilnego, jeśli przeistoczenie w dzieło sztuki następuje z dostarczonych przez niego materiałów (Palandt-Bassenge 1994, : 950, Rn 101 także i on staje się właścicielem, ale nie twórcą. Y 2. 3. 3. Dalsze możliwości, że osoba trzecia zostaje właścicielem dzieła sztuki-ale nie tjegoj twórcą, dają uzgodnienia o dostawie materiałów z zastrzeżeniem prawa własności i o przeniesieniu na osoby trzecie prawa własności materiałów należących do artystów jako zabezpieczenia własności (Palandt-Bassenge 1994, : 950, Rn li-l 3) . Należy zwrócić uwagę na to, że prawa użytkowania i prawa własności umów indywidualnych mogą mieć miejsce tylko w przypadku przestrzegania ogólnych przepisów cywilna-prawnych. Chodzi zatem o zdolność do czynności prawnych artystów lub w przypadku stosunków opieki o zgodę opiekunów, o ile miało miejsce przeniesienie odpowiedniego zakresu zadań. Osoby z ograniczoną zdolnością do czynności prawnych potrzebują zgody lub zezwolenia ustawowych przedstawicieli. Osoby niezdolne do czynności prawnych nie mogą same zawierać umów: w takich wypadkach stroną umowy jest przedstawiciel ustawowy. Ponieważ właściciel, który nie jest twórcą, może jedynie mieć dzieło w swoim posiadaniu i poza tym nie posiada żadnych praw użytkowania, to łączy on odpowiednie umowy o wytwórstwo lub umowy kupna z umowami o użytkowanie i sprzedaż. Ponieważ takie umowy, w szczególności w kwestii wynagrodzenia, mogą być zasadniczo swobodnienegocjowane, to artyści nie powinni się zobowiązywać bez porady prawnej, niezależnie od tego, czy sazwiązani z placówką psychiatryczną, czy nie. 268. 83. Zyski z wykorzystania i sprzedaży (dzieła) przysługują zasadniczo artystom. Dopuszczalne jest jednak podejmowanie innych uzgodnień w ramach umów indywidualnych (patrz Z. 3) . 84. Placówki mogą żądać od pacjentów zwrotu kosztów za materiały przekazane im do dyspozycji zgodnie z: 951, ust. I niemieckiego kodeksu cywilnego. Podsumowanie Wolność sztuki zagwarantowana art.5, ust, 3, zdanie I, ustawy konstytucyjnej obowiązuje także psychicznie chorych, jeśli są oni umieszczeni na przymusowy pobyt. Ograniczenia w zakresie stosowania środków pozbawiających wolności muszą uwzględniać wolność sztuki, która sama może się potwierdzić tylko w ramach podstawowego prawnego porządku wartości. Pacjentom przysługuje prawo autorskie do stworzonych dzieł sztuki. Tym samym decydują oni o sprzedaży i wykorzystaniu swoich dzieł zgodnie z ustawą o prawie autorskim, niemieckim kodeksem cywilnym i uzgodnieniami indywidualnych umów. Te wywody-dla niektórych być może nieco zaskakujące-są wyrażeniem porządku wartości i obrazu człowieka w ustawie konstytucyjnej. Mają się nią kierować ustawy ogólne, rozporządzenia prawne, przepisy administracyjne, regulaminy placówek, a nie odwrotnie-wolność sztuki nimi. Litratura. Bassenge 1994 In: Palandt 1994. Biirgertiches Gesctzbuch. Kommcntar. 53.Auflage. München 1994 Henschel 1992: Die Kunstfreiheit in der Rechtsprechung des*err*, rn****z**-*Mesunżcker? Schulze 1994: Kommertar zum deutschenUrheberrecht. Loseblattausgabe. NeuwiedyKrTte (Berlin I 994 Sobola 1993 In: Maunz-Duńg 1993. Grundgesetz. Kommentar. Loseblattausgabe. München 1993 Wcndt I 9 C In: van Mitach (Hg) 1992. Grundges: Iz. Kommenur. Band 1. 4.Auflage. Munchen 1992. Uwagi i wskazówki do taryfowo-prawnej klasyfikacji teraupetów sztuką i terapeutów kreatywnych. Gernot Hilge Klaus Stahl W Republice Federalnej Niemiec przebiegł studiów, studia dokształcające i uzupełniające jak również doskonalenie zawodowe różni się pod względem koncepcji. Wykształcenie zasadnicze jest oferowane tylko w 2 państwowych wyższych szkołach zawodowych, natomiast studia dokształcające i uzupełniające, jak również doskonalące prowadzone są w instytutach prywatnych, akademiach sztuki i instytutach pedagogicznych na uniwersytetach. Warunki przyjęć, preferowane grupy kształcenia, jak również późniejsze obszary wykorzystania różnią się od siebie. Biorąc pod uwagę te różne struktury nie istnieją jednolite taryfowa-prawne kryteria klasyfikacji. Sprawozdanie z konferencji "Sztuka i psychiatria" (van Andel i Pitmch 1991) zawiera wyniki ankiety dotyczącej szczegółów artystyczna-terapeutycznego toku studiów i doskonalenia zawodu. Dalsze informacje wynikają z broszury "Karty wiedzy zawodowej: terapeuta sztuką?terapeutkasztuką, 2 U A 29", wydanej przez urząd zarządzający pracą (Arbeitsverwaltung) . Rozporządzenie w sprawie personelu psychiatrycznego (Psych-PV) z dnia 18 grudnia 1990 r.umożliwia zatrudnianie terapeutów i terapeuteksztuką. 371. Zgodnie z ust. 2 (Psych-PV) powyższego rozporządzenia etaty mogą być obsadzone fachowcami, którzy nie są wyraźnie wymienieni w rozporządzeniu w sprawie personelu psychiatrycznego (Psych-PV) , o ile spełniona zostaje koncepcja terapeutyczna przyjęta za podstawę opieki i nie przekracza się kosztów osobowych uzgodnionych zgodnie z tym rozporządzeniem". W komentarzu do rozporządzenia w sprawie personelu psychiatrycznego (Kunze i Kaltenbach, 1992, 140) jako siły fachowe wymienione są w tym kontekście m in.terapeuta hipiką, choreoterapeuta i terapeuta postacią, którzy mogą być zatrudnieni pod pozycją terapii pracą. Odnosi się to z pewnością do całego zakresu terapii sztuki i terapii kreatywnej. Dopóki nie zostają przekroczone koszty osobowe uzgodnione z kasami chorych, klasyfikacja taryfowa terapeutów sztuką nie odgrywa żadnej roli w kwestii przestrzegania rozporządzenia w sprawie personelu psychiatrycznego przy zatrudnianiu terapeutów sztuką. Zamiana pomiędzy dyplomowanymi psychologami przewidzianymi w rozporządzeniu w sprawie personelu psychiatrycznego a terapeutami sztuką przedstawia się jednakże trudniej, ponieważ zakres zadań i działań dyplomowanych psychologów jest dokładnie zdefiniowany. Terapeuta sztuką musiałby być zatem pod względem poziomu kwalifikacji i profilu czynności postawiony na równi z psychologami lub lekarzami. Nie występują natomiast żadne trudności, jeśli terapeuta sztuką jest jednocześnie psychologiem lub lekarzem. Jeśli pozwala na to koncepcja terapeutyczna, to psycholog mógłby być zamieniony z pedagogiem (z dodatkowymi kwalifikacjami z zakresu terapii sztuką) . 272. Organizacyjne powiązanie terapeutów sztuką ze szpitalem pozostało w każdym wypadku pozostawione swobodzie organizacyjnej szpitala. Zakładając zamienialność grup zawodowych, terapeuci sztuką mogliby np.pracować "pod pozycją"psycholog, w jednostce organizacyjnej "terapia pracą"lub w innej jednostce organizacyjnej, terapie kreatywne". Literatura. Andel, M.van z: Pitkich. W. (Hg) 1991: Kunst und Psychiatrię. Kongrel in Münster. I. -5.Oktober 1990. Tagungsbericht. lit, Münster 1991 Kunze, H. : Kaltenbach, 1. 1992: Psychiatrię-Personabcrordnung kommentar. Kohlhammer. Berlin 1992. Komentarz do filmu video "Moc sztuki". Giinter Seidenberg 0*02. Wpływy sztuki-jeszcze w czasach Michała Anioła odgrywały one dużą rolę i miały znaczenie także dla medycyny. Sztuka i medycyna wzajemnie się uzupełniały i wpływały na siebie. Dlatego też przez wiele wieków rozumiano medycynę jako "sztukę leczenia". Ten sposób widzenia w znacznym stopniu został zaniechany. Ustąpił on miejsca technicznemu spojrzeniu na człowieka, a także na medycynę. Człowiek traktowany według modelu, bodziec-reakcja", człowiek widziany jako coś rozkładalnegona proste części i funkcje cielesne, został przeciwstawiony medycynie całościowej, z wszelkimi tego konsekwencjami: medycyną inżynieryjną i lekarzem wysoce wyspecjalizowanym technicznie. Szpital stał się onieśmielająca dużym i funkcjonalnym, warsztatem naprawczym", gdzie pacjent w chwili przyjęcia zdaje swój status człowieka i zostaje sprowadzony do woreczka żółciowego, wątroby, żołądka lub innej części ciała, czy choroby. Niewiele się różni przebieg rozwoju medycyny zajmującej się chorobami psychicznymi człowieka psychiatrii. Choroby psychiczne zawsze miały w sobie coś niezgłębionego, a tak zwani, wariaci"wzbudzali w tak zwanych, normalnych"strach, wobec czego odrzucono ich, zamknięto i izolowano w wielkich zakładach daleko poza bramami miasta. 274. Wraz z odkryciem leków psychotropowych w leczeniu chorych psychicznie doszło do pierwszego rewolucyjnego zwrotu, który spowodował podciągnięcie tych ludzi pod schemat, bodziec-reakcja". Sytuacja w psychiatrii stała się zewnętrznie bardziej ludzka: reforma psychiatrii i coraz powszechniejsze przekonanie, że chory psychicznie, tak jak każdy inny człowiek, może prawidłowo funkcjonować i rozwijać się tylko w swoim społecznym naturalnym otoczeniu, uruchomiły proces odchodzenia od koncepcji wielkiego szpitala. Myślenie funkcjonalne w dużej mierze pozostało, chociaż w leczeniu musiało zostać uwzględnione coraz większe znaczenie psychoterapii. W dalszym ciągu człowieka widzi się przez pryzmat jego funkcjonowania w społeczeństwie zorientowanym na osiągnięcie sukcesu. W przeciwieństwie do tych poglądów rozwinęły się w ostatnich latach metody leczenia oparte na indywidualnej twórczości pacjenta i niepowtarzalności jednostki, jako na istotnym czynniku leczenia: możliwości wyrażania tej niepowtarzalności stanowią ważną część składową terapii-są to terapie kreatywne". Zalicza się do nich muzykoterapię, dramoterapię, choreoterapię i terapię sztuką (obejmującą techniki plastyczne) . 3*01. Od jesieni 1993 roku wprowadzono po raz pierwszy w Niemczech oddziaływanie przez sztukę jako metodę leczenia w Centralnej Klinice Uniwersytetu w Münster. W tym budynku funkcjonalnym architekonicznie urządzono pomieszczenie przeznaczone dla celów kulturalnych. W samym środku centralnego korytarza kliniki umożliwiono spotkania chorych ludzi ze sztuką. 275. Taniec flamenco na korytarzu nie jest żadnym przedstawieniem w klasycznym pojęciu, lecz tak zwaną, próbą otwartą"dla widzów i biorących w nim udział aktorów. Jest to propozycja modelowego projektu, impulsów kultury"-stymulującego wpływu kultury. Jest to podjęcie inicjatywy zmieniającej zasadniczo szpital, bo odrzucającej czysto techniczne patrzenie na chorego. 4*15. Uaktywnienie pacjenta jest także celem teatru znajdującego się w jego zasięgu. Raz w miesiącu aktorzy przygotowują się do ich występu w korytarzach szpitala. Jochen Weyand przemierza budynek przygrywając na akordeonie i zachęcając do udziału w niezwykłym widowisku. 4*51. Jochen Weyand-dyplomowany psycholog i aktor, od roku 1983 zajmuje się improwizowaną grą teatralną. Uwzględniając nowe aspekty terapii i dynamikę grup zmodyfikował on opracowaną przez Moreno grę improwizowaną dla potrzeb wypełnienia czasu wolnego i terapii. Treść gry teatralnej określa widz wobec czego prezentowane sceny często odzwierciedlają problemy pacjentów. Mogą oni życzyć sobie zagrać scenę z ich życia i zmienić ją w czasie gTy. Tym samym teatr przyczynia się do przezwyciężenia problemów psychologicznych. Ale także i rozrywka ma duże znaczenie dla pacjentów w czasie ich pobytu w szpitalu. 6*11. Aktorzy wycofują się za scenę, aby omówić zrealizowanie tematu w grze teatralnej, rozdzielić role i rekwizyty. 276. 7*14. Celem teatru jest stać się dla publiczności autentycznym lustrem mającym możliwie dokładnie przekazać jej życiowe postawy, nastawienia, uczucia itp. Dlatego też przerywa się grę od czasu do czasu. 9*12. To, co w codzienności kliniki wydaje się często zbyt krótkie, może być odpowiednio wyrażone w teatrze improwizowanym. Jest to dialog z chorym obecnie człowiekiem, rozmowa, która nie ogranicza się do symptomów choroby, lecz wysuwa na pierwszy plan człowieka jako całość i indywidualność. 12*55. Skuteczność i terapeutyczne znaczenie tej formy nawiązywania kontaktu jest naukowo udowodnione dzięki zmianom w obrazie LEG pacjentów z zaburzeniami. Jest to więcej niż nawiązanie kontaktu, mówi prof Hannich, jest to spotkanie, w czasie którego-porzucone będą struktury spostrzegania i działania, których jest wystarczająco dużo w szpitalu. Jest to właśnie gotowość, odwaga i otwartość na, improwizację", które terapię w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa czynią sztuką-sztuką leczenia, " (koniec cytatu) . Zmiana miejsca: Westfalska Klinika Psychiatryczna w Münster. Także i tutaj improwizacja ma swoje miejsce w spotkaniach terapeutycznych. Przykład stosowania muzykoterapii u młodego człowieka z przewlekłą psychozą młodzieńczą. Na początku terapii wykazywał on silnie obniżony poziom inicjatywy i atektywnie ograniczony zakres poruszania się. Mało co mówi, jego zamiłowaniem jest muzyka. Gra na fortepianie, organach i klarnecie. Jego gra z nut zostaje w muzykoterapii 277. poszerzona o improwizację, rozpoczynającą się od poszukiwania kontaktu. 17*50. Terapia kreatywna w psychiatrii ostrej. Następny przykład: Oddział Dzienny Kliniki Psychiatrycznej tutejszego Uniwersytetu położony jest w centrum Münster. Pacjenci mają możliwość korzystania-obok zwyczajnych zabiegów terapeutycznych-także i z interakcji kolorów uzasadnionej przez Otto. K. Hanusa. Interakcja kolorów to grupowa metoda terapeutyczna o ustalonych regułach takich, jak: malowanie wspólne na jednej powierzchni ograniczenie się do malowania bez przedmiotów-maluje tylko jedna osoba z grupy i tylko jednym kolorem grupa nie może komentować pracy malującego. Proces malowania trwa około 45 minut. Następnie ma miejsce dyskusja na temat zarówno powstania obrazu, jak też dynamiki grupy i indywidualnych aspektów psychologicznych. 19*45. W ostatnich latach w psychiatrii zastosowanie kreatywnych form wyrazu nabrało rozmachu. W 1993 roku odbyło się w ramach warsztatów w Erbdrostenhof w Münster forum dyskusyjne z udziałem gości z Polski, Holandii i Austrii na temat, sztuka i psychiatria". 21*19. Szpital Alexianer w Amelsbdren. Tu na 39 O-łóżkowym oddziale długoterminowego leczenia żyją ludzie z rozpoznaniem przewlekłej schizofrenii i najciężej wieloukładowo upośledzeni. Jednym z nich jest Hans-Georg Kastilan. Diagnoza: tak zwany stan ubytkowy (, defekt') w przebiegu 278.schizofrenii. Od 30 lat żyje w klinice. Regularnie uczęszcza na terapię sztuką. 22*20. Terapeuta stosujący sztukę zauważa odnośnie obrazów: Pan Kastilan notuje spokojnie i z dużym opanowaniem utrwalone punkty swoich podróży myślowych. Utrwala przy tym w krótkiej formie rysunkowej podróż w czasie i przestrzeni. 23*47. Stosowanie terapii sztuką ma już swoją tradycję w szpitalu Alexianer. Zostało ono zapoczątkowane przed 10 łaty, a obecnie pomaga tam pacjentom 3 terapeutów sztuką w Domu Kannen. Niektórzy pacjenci w ciągu tych lat wykonali tysiące obrazów. Wszystkie one są zbierane i trafiają do założonego przed trzema łaty archiwum. Systematyka archiwizowania jest różna, w zależność od twórcy. Uwzglęlnia ona porządek chronologiczny, tematyczne punkty ciężkości, dokumentację terapeutyczną oraz historię żyaa. Dcyję o wyborze dzieł do archiwizacji z tej dużej ilości obrazów pode*jmujedyplomowana archiwistka Blisabeth lnckmann. 24*46. W archiwum przechowywano w tym czasie 50 prac 30 żyjących i 8 zmarłych pacjentów. Umieszczenie prac w archiwum ma miejsce tylko wtedy, kiedy wyrażą na nie zgodę pacjenci i ich opiekunowie. Katalogowanie służy także ochronie praw autorskich twórcy. Dzieła Pana Kastilana systematyzuje Elisabeth lnckmann według dnia ich powstania. 25*53. Na czym polega szczególna wartość terapii sztuką u pacjentów chorych na schizofrenię, którzy długo przebywają w szpitalu? 279. 27*24. W przebiegu terapii sztuką pojawia się pytanie o tak zwany stan ubytkowy u pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii jako o stan końcowy, ponieważ zostało udokumentowane, że także u tych ludzi możliwy jest ich dalszy rozwój. Pacjenci długoterminowo przbywający w szpitalu odkrywają poprzez terapię utraconą w wyniku choroby linię swojego życia. W archiwum świadectwa tych odkryć są fotografowane, katalogowane i przygotowywane do wystawy. Wynikiem tej rozległej pracy jest księga Domu Kannen. 28*44. Ludzie ci nie tylko biorą, lecz także i dają. Dodają swojej niepowtarzalności wyjątkowego wyrazu. 29*28. Ponowna integracja chorych psychicznie ze społeczeństwem w Eickelborn koło Lippenstadtjest szczególnie trudna. W Westfalskim Centrum Psychiatrii Sądowej żyją ludzie, którzy nie tylko są chorzy psychicznie, ale popełnili także czyny karalne. Blisko połowa umieszczonych tutaj osób przekracza zwykłe diagnostyczne ramy szpitali psychiatrycznych. Sa to ciężkie zaburzenia osobowości. Obrazy zaburzeń wskazują na społeczne i emocjonalne braki rozwojowe i są uważane za trudne w leczeniu. Główne znaczenie w leczeniu mają typowe dla tych osób mechanizmy obrony, jak na przykład mechanizm rozszczepienia. 30*40. Rozszczepianie można w skrócie opisać jako podział samego siebie i zewnętrznych obiektów na, całkowicie dobre"i, całkowice złe". W terapii sztuką otwierają się nowe możliwości dotarcia do tych pacjentów i ich leczenia. 280. 32*14. I tak pod rękami Pana Auricha powstają najróżniejsze istoty ze świata jego fantazji. Tak zwane "zło"może tu bez ograniczeń znaleźć formę wyrazu. Przyjmuje ono kształt i staje się tym samym bardziej zrozumiałe i poddaje się refleksji. 33*22. Celem terapii jest stopniowe łączenie odizolowanych duchowych zainteresowań w procesie późnego dojrzewania. Zmiana miejsca: Westfalska Klinika Psychiatryczna dla Dzieci i Młodzieży w Haard. Także i tutaj znajduje się duża liczba pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń osobowości, i także tutaj wykorzystano terapie kreatywne w praktyce leczniczej. W klinice czterech pracowników prowadzi terapię tańcem, sztuką i muzykoterapię. W terapii tańcem spotykamy znowu pracę nad mechanizmami rozszczepienia na: to, co absolutnie dobre i to co absolutnie złe. Pacjentka chciałaby tańcem wyrazić walkę złego przeciw złu. Jest to jej pomysł, ona wybiera aktywnie figury, rekwizyty i muzykę. Ona wybiera również kostium terapeutkisymbolizujący diabła. Pacjentka gra rolę niesamowicie złego czarownika, diabeł zaś zawiera cechy dobre i złe. 34*32. Kto zwycięży w tej walce nie jest jeszcze na początku improwizacji ustalone. Zakończenie sterowane jest przez dyplomowaną terapeutkę Panią Cierpko. 39*33. Na zakończenie improwizację poddaje się refleksji w rozmowie. Obok integracji dobra i zła oraz rozwoju własnej tożsamości towarzyszy terapii także wypróbowywanie ról i opanowywanie 281. obaw przed utratą kontroli. Pacjentka na krótko przed wypisaniem. Po dłuższym pobycie w klinice ten krok-opuszczenie chronionego pomieszczenia szpitala-związany jest z obawami. 40*l8. Pani van Diepenbroik-Griiter pedagog wykształcona z zakresu terapii sztuką u Pani prof. Kossolapow przygotowuje proces odłączania się od kliniki. 44*06. To terapeutyczne wspomaganie zamykania pewnego rozdziału życia pokazuje, jak w odniesieniu do obiektu przebiega ono drogą od omówienia przez pojmowanie aż do zrozumienia. Ale nie u wszystkich pacjentów werbalizacja jest możliwa do tego stopnia, tak że wskazane jest zastosowanie metod muzykoterapii. Ten dziewięcioletni chłopiec przebywa w klinice z powodu zaburzeń emocjonalnych i trudności w nauce. Zaburzone zachowanie objawia on codziennie przez prowokacje i agresję. Terapeutycznym celem dyplomowanej muzykoterapeutki Pani Thiemann jest: stworzenie wolnej przestrzeni do pozytywnego przeżywania samego siebie, poprawa zaburzonego poczucia własnej wartości i likwidacja agresji. To wspólne muzykowanie jest rozumowo-plastycznym nawiązaniem kontaktu przez dwie figury zwierząt-niedźwiedzia i zająca. Umożliwia ono przeżywanie samego siebie w harmonijnym nawiązaniu kontaktu. 48*56. Wróćmy do Eickelbom. Teatr w terapii uzależnionych wykorzystywany jest od trzech lat. 282. Półtoragodzinna sztuka, Popshop"napisana przez pacjentów mówi o "narkotykowej karierze"chłopca imieniem Uwe. W scenie tej siedzi w więzieniu i zostaje namówiony przez uzależnionego od narkotyków Siggiego do napisania listu błagalnego do matki, aby uzyskać pieniądze potrzebne na zakup narkotyków. 50*14. To dojrzałe scenicznie przedstawienie poprzedza kilka tygodni przygotowań, rozpoczynających się od prób czytania, jak również konfrontacji ze sztuką i rolami. Ta pierwsza faza gry teatralnej zawiera pracę aktora nad samym sobą. Konfrontacja z rolą staje się często konfrontacją z własną osobą. 51*30. Fragment sceny: Uwe namówiony zostaje przez swego kumpla Ropyóego do zażywania heroiny. Każdy uzależniony od narkotyków ma swoją własną historię uzależnienia, która w kolejnym rozdziale pracy teatralnej w próbach na serie-wpływa na przedstawienie. W tej fazie na pierwszym planie znajduje się praca aktora nad rolą. 52*55. Łączenie gry teatralnej z terapią spotyka się jeszcze rzadko. Dramoterapia na dobre zadomowiła się w Nadreńskiej Klinice Krajowej w Bedburg-Hau. Wszystkie cztery rodzaje terapii kreatywnej, a więc terapia sztuką, muzykoterapia, terapia tańcem i dramoterapia znalazły tu swe miejsce. Praca dyplomowanego dramoterapeuty Johannesa Junkeraopiera się na holenderskiej szkole Nijmegen. Klinika zawarła umowę o współpracy z tamtejszą Wyższą Szkołą, na podstawie której w Bed 283. bury-Hau studenci mogą odbyć obowiązkową praktykę w trakcie swojego kształcenia. 54*56. Powstało Centrum Terapii Kreatywnej, które jest organizacyjnie niezależne od ergoterapii. Częste nieporozumienia pomiędzy obydwoma zastosowaniami terapii powstały ze względu na znaczeniowe przecinanie się wyznaczonych celów. Co różni ergoterapię od terapii kreatywnej? 56*59. Terapię kreatywną należy zatem raczej przyporządkować psychoterapii, co musi nieuchronnie oddziaływać na wykształcenie. Zatrudnieni w tej terapii muszą dysponować konieczną wiedzą zdobytą w szkołach psychoterapeutycznych. Przykładem kreatywna-terapeutycznego wykształcenia jest dom Voltlage w Lengreich. Tutaj ma miejsce wystawa dzieł studentów, które powstały w ramach ich kształcenia u prof. Kossolapowna Uniwersytecie w Münster. 1*00*22. Holender Herman Smitskamp, teoretyk procesu kreatywnego i instruktor terapeutów kreatywnych mówi: . Na podstawie doświadczeń wiemy, że osiągnięte w ramach terapii kreatywnej upostaciowanie pacjenta jest możliwe do przeniesienia także na jego zachowanie poza terapią. Nadal obowiązuje zasadniczy warunek procesu terapeutycznego: . Pacjent musi tego sam chcieć, rmusi to odkryć i zrobić"Impulsy sztuki otwierają nowe możliwości dotarcia do pacjenta i tym samym nowe możliwości terapeutyczne. Byłoby bardzo pożądane, aby w przyszłości jeszcze więcej pacjentów miało tę możliwość. 284. Niemiecko-Holenderskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego. Niemiecko-Holenderskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego założone zostało w roku 1975. Inicjatywa powołania towarzystwa zrodziła się z potrzeby zintensyfikowania, przez podjęcie wspólnych prac, istniejących kontaktów pomięlzy Holandią i Republiką Federalną Niemiec, zwłaszcza na obszarach Związku Krajowego Westafalii-Lippe (LWI) i Nadrenii (LVR) , we wszystkich zakresach zajmowania się chorymi psychicznie, jak również upośledzonymi psychicznie i umysłowo. Punktem wyjścia było założenie, że Holandia, w porównaniu do stanu rozwoju psychiatrii w Republice Federalnej Niemiec miała inne możliwości w zakresie przejścia od wyobrażeń o reformach do zastosowania określonych środków. W planowaniu dotyczącym psychiatrii w Republice Federalnej Niemiec bardzo korzystne jest to, że dzięki wymianie doświadczeń można stwierdzić, jakie środki sprawdziły się. Współpraca nicmkckich i holenderskich fachowców w latach ubiegłych umożliwiła zarówno rozwinięcie cennego naukowego poznania, jak również zebranie wielu praktycznych doświadczeń. Związki Krajowe jako opiekunowie specjalistycznych szpitali psychiatrycznych mogły uzyskać informacje ważne dla planowania. Istotnym zadaniem Towarzystwa jest planowanie, przygotowanie i przeprowadzanie sympozjów, 285. organizowanych dwa razy w roku. Z reguły reprezentowani są na nich wszyscy współpracownicy począwszy od personelu pielęgniarskiego aż do zarządu szpitala. Posiedzenia te umożliwiają poprawę i ożywienie wymiany informacji. Dla organizacji sympozjów udało się pozyskać wybitnych referentów z Holandii i z Republiki Federalnej Niemiec, którzy starają się o poprawę pozyjipsychiatrii w oczach opinii publicznej zarówno w kręgach fachowych obydwu krajów, jak i opinii lokalnej, tworzącej się w codziennej praktyce. Od założenia Towarzystwa do czerwca 1980 roku przewodniczącym Towarzystwa był dr Clłuis z Leidschendam (Holandia) . Następnie Towarzystwo prowadził Radca Krajowy dr med. W. Pittrich, lekarz psychiatra. Kierownik Wydziału Zdrowia przy LWL w Münster/Niemcyy do grudnia 1982 roku. Od tego czasu pierwszym przewodniczącym Towarzystwa jest prof.dr M.van Andel, lekarz psychiatra z Ermelo/Holandia, zaś współprzewodniczącym jest dr W. Pittrich. W dniu I 3, 06, 1991 miały miej*e ponowne wybory. Pozostałymi członkami zarządu są: Radca Krajowy lCKukla z Kolonii, P.van Lier, kierownik personelu pielęgniarskiego z Münchengladbach, LEJ Jl. van Ęjnde, psycholog kliniki z Wollhse/Holandia. W.WJI. Meijers z Etten-Leur/Holandia, dr med. Martina Buhring, lekarz psychiatra z Utrcht i dr med LJLW. M. Kaiser, lekarz psychiatra z Arnheim. Dotychczas zorganizowano następujące syrn (302) 8. I. Sympozjum w dniu 15 (6, 1976 roku w Veere/Holandia Temat: . Psychiatria dzieci i młodzieży"2. Sympozjum w dniu 30, 10, 1976 roku w Durm/Niemcy Temat: "Problemy sądowa-psychiatryczne"3. Sympozjum w dniu 14315, 1977 w Venray/Holandia Temat. , Sytuacja prawna pacjentów psychiatrycznych"286. 4. Sympozjum w dniu 09, 12, 1977 r.w Kolonii\emac. Kształcenie i dokształcanie w opiece psychiatrycznej i asystowaniu"5. Sympozjum w dniu 28, 04, 1978 r.w Delft/Holandia\emat. Wielość uwarunkowań w psychiatrii"6. Sympozjum w dniu 24 JlJ 97 b r.w Enschede/Holandia T emac "Gerontopsychiarria''Leczenie ludzi starych psychicznie chorych Pojęae demencji 7. Sympozjum w dniu lb (15, 1979 r.w Leidendam/H aga/Temat. Leczenie upośledzonych umysłowo"Sympozjum w dniu 13, 06, 1980 r.w Lengerich*emac. Od azylu do centrum leczenia psychiatryczżlćgóSympozjum w dniu l 2 J 2 J 9 bO r.w LangenfeldTermo " Specjalistyczny szpital psychiatryczny a opinia publiczna"Sympozjum w dniu 12, 06, 1981 w Veldwjjk k Ermelo/Holandia Temat. " Koordynacja pracy terapeutycznej w szpitalu psychiatrycznym"Sympozjum w dniu 30, 10, 1981 r.w Zamku Hertenw Herten/Niemcy\emat. " Budowanie w psychiatrii"Sympozjum w dniu O 2 J@J 9 b 2 r.w Amersfort/Holandia Wemac. Postępy psychiatrii dziecięcej i mlodzieżoWĘ? Sympozjum w dniu O 3 J 2 J 9 b 2 r.w Dortmund\emwc " Praca amatorska w psychiatrii"Sympozjum w dniu lkULl 9 b 3 r.w Wollheze/Holandia Temac. Czy terapia przez pracę wspiera integrację chorych psychicznie? "Sympozjum w dniu 11, 05, 1984 r.w Heeden/Holandia Temat: "Wspńłczemy pacjent leczony długoterminowo''.287. 288. Sympozjum w dniu 23, 11, 1984 r.w Bedburg-Hau Temac. Alkoholizm---koncepcje oraz perspektywy leczenia i rehabilitacji"Sympozjum w dniu 07, 06, l 9 b 5 r.w Venray/Holandia Temat: . Psychiatria ambulatoryjna aktualne aspekty leczenia ludzi przewlekle chorych psychiczWl? Sympozjum w dniu OIJI, l 9 b 5 r.w Dureń/Niemcy Temat. Postępy psychiatrii sądowej----leczenie ł OTOĘłMCySympozjum w dniu ODlLl 9 b 6 r.w Enschede/Holandia Wcmac, Geronropsychiarria w roku ZOOO"Sympozjum w dniu lĄllJ 9 b 6 w OsnabruckTemat: , Gerontopsychiuria w roku ZOOO"Sympozjum w dniu 22, 05, 1987 w Apeldoorn/Holandia Wcmac. Granice i ryzyko leczenia psychiatrycznego i rehabilitacji''Sympozjum w dniu l 3 JlJ 9 b 7 r.w Viersen/Holandia Temat: . Fenomen drzwi obrotowych"Sympozjum w dniu OlJ@J 98 b w Bonn Temat. Standardy leczenia w psychiatrii"Sympozjum 10-12, 11, 1988 r.w HeerlenHolandiaTemat: . Sztuka a psychiatria"Sympozjum w dniu 3 OJl 5 l 9 b 9 r.w Hemer/Niemcy Temat. Krewni i ich psychiatria"Sympozjum w dniu lOJlJ 9 b 9 w Veldwijk k. Ermelo/H olandiaTemat: . Psychiatria i przymus Sympozjum w dniu 11, 05, 1990 r.w MaastńchtTemat. Współpraca pomiędzy kliniką i aluibamidmbulatoryjnymi"Sympozjum od 01-05, 10, 1990 r.w Munster Kongres Temat. Sztuka i psychiatria"Sympozjum w dniu 14, 05, 1991 r.w Wolfheze/Holandia Temat: . Kwestie etyczne w psychiatrii". Sympozjum w dniu 08, 11, 1991 r.w AachenWemw. Troska na miarę (potrzeb) "Sympozjum w dniu 15, 05, 1993 r.w Buckel/H olandiaWemaC, Yadowolenie z pracy w opiece psychiatryczżlcj? Sympozjum w dniu 30, 10, 1992 r.w RhedeNiemcyTcmac. Strach w spotkaniu z obcymi"Sympozjum w dniu 07, 05, 1993 r.w DeventeqHolandiaTcmac. Mężczyźni i kobiety w psychiatrii"Sympozjum w dniach Zkll, -26.11.1993 r. Munster. Holenderska-niemiecki warsztat m.terapii sztuką i terapii kreatywnej w regionie Munsrer". Adresy dla korespondencji: Niederlandisch-Deutscher verein für seelische und geistige Gesundheit Sekretariat, L.J. van Wijk-Strithagen, Postbus 89. NL 6720 AB Bennekom. Niederlandisch-Deutseher verein für seelische und geistige Gesundheit, Abteilung 62/63, Frau Jülich, Warendorfer Str. 24. D 48133 Münster. Związek Krajowy Westfalii-Lippe. Związek Krajowy Westfalii-lippe (LWL). LWL jest regionalną, komunalną, samorządną wspólnotą na obszarze byłej pruskiej prowincji Westfalii i dawnego kraju Lippe. LWI wypełnia zadania, które przez powiaty i gminy nie mogą być własnymi siłami optymalnie rozwiązane lub mogą być rozwiązane tylko w ramach całej wspólnoty. Członkowie wspólnoty-18 powiatów, 21 dużych miast przynależnych do powiatów i 9 miast wydzielonych z powiatów, w sumie 8 milionów mieszkańców-wybierają deputowanych (obecnie 124) do Zgromadzenia Krajowego: skład odzwierciedla wyniki wyborów komunalnych. Zgromadzenie Krajowe. Komisje Krajowe i Komisje branżowe podejmują uchwały zasadnicze i kontrolują pracę zarządu LWI. Związek Krajowy ma blisko 17, 000 współpracowników o różnych zawodach. Więcej niż połowa z nich-lekarze, wychowawcy, pielęgniarki-pracują w szpitalach i klinikach, w szkołach specjalnych i domach opieki. Blisko jedna czwarta w tym dróżnicy, inżynierowie, specjaliści ds.administracji-opiekują się blisko 11, 000 kilometrów dróg regionu. Opieka psychiatryczna w Wesfalii-Lippe Niemiecka psychiatria po swoim upadku w czasach narodowego socjalizmu powoli locho 290.dziła do siebie. Na początku lat 7 O-tych leczenie psychiatryczne w Westfalii-Lippe odbywało się w formie tradycyjnego leczenia w zakładach. W przypadku ciężkiej choroby psychicznej 8 milionów mieszkańców zdanych było na 7 specjalistycznych szpitali psychiatrycznych dla dorosłych, założonych jako zakłady lecznicze w okresie od 1814 roku (Marsberg) do 1919 (Gutersloh) . Początkowo nie można było nawiązać do postępów osiągniętych w Niemczech w czasie demokracji pomiędzy dwoma wojnami światowymi w Niemczech, np.przez Hermanna Simon, Gutersloha z jego "aktywnym leczeniem chorych"przez terapię pracą. Obszar Robry tak samo jak kraj zwycięzki cierpiał na braki w zaopatrzeniu, warunki zakwaterowania i leczenia w przepełnionych szpitalach psychiatrycznych były całkowicie niewystarczające, opieka ambulatoryjna prawie nie była rozwinięta a komplementarna opieka dla przewlekle psychicznie chorych znajdowała się dopiero w trakcie tworzenia. W latach 7 O-tych dzięki przedsięwzięciom budowlanym usunięto niegodne człowieka warunki w szpitalach psychiatrycznych, zlikwidowano sale wielołóżkowe. W latach BO-tych nastąpiła restrukturyzacja, w rozumieniu zintegrowaną (opieki psychiatrycznej, kłom towarzyszyła myśl przewodnia "od opieki w zakładach do siec (placówek) psychosocjalnych". Wielkie szpitale zostały zmniejszone, na obszarach o gorszej opiece powstały nowoczesne szpitale socjalistyczne lub oddziały psychiatryczne przy szpitalach ogólnych. Zadanie klinik psychiatrycznych albo oddziałów nie polegało jdnak na pracy w odizolowaniu, lecz na zintegrowaniu się w sić pomocy socalncj gmin. Celem wzmocnienia tego procesu wspieralismysystematycznie pomoc niefachową. Obecnie ist 29 l. nieje około 110 organizacji pomocników niefachowych i stowarzyszeń pomocy psychiatrycznej wspierających aktywnie ten proces integracji. Oferty ambulatoryjne szpitali rozbudowaliśmy konsekwentnie w formie ambulatoriów przy instytutach, aby osobom przewlekle chorym psychicznie móc zaoferować wykwalifikowaną pomoc ambulatoryjną. Obecnie pracuje w Westfalii-Lippe 31 ambulatoriów instytutowych. Ofertę leczenia w klinice dziennej rozbudowaliśmy jako speyficzny zaintegrowany częściowo stacjonarny, element opieki. Czterdzieści klinik dziennych, dysponujących około 820 miejscami utworzyło najgęstszą sieć w Republice Federalnej Niemiec. Można było w końcu stworzyć, obejmując cały ten obszar, , chronione mieszkania"dla osób psychicznie chorych z około 2100 micjswni. LWL prowadzi obecnie 21 klinik i centrów psychiatrycznych, współpracuje z 23 oddziałami specjalistycznymi szpitali ogólnych i koordynuje całą opiekę psychiatryczną, jak również pomoc dla osób uzależnionych od leków w Westfalii-Lippe. Poza tym LWL przejęła z Kraju Nadrenii-West talii zadania sądowa-psychiatryczne w formie wykonywania zarządzeń dyscyplinarnych i leczenia w czterech klinikach chorych psychicznie i narkomanów łamiących prawo. LWL ocenia i wspiera związki opieki w West talii-Lippe w ramach Krajowego Urzędu Opieki dzięki ludziom chętnym do pomocy w celu wzmocnienia opieki osobistej. Dalsze zadania Pomoc społeczna i szkoły specjalne Jako odpowiedzialny za pomoc społeczną w skali całego regionu Związek ponosi koszty 292.opieki nad około 67, 000 współobywateli z zaburzeniami fizycznymi i psychicznymi: około 14. 000 niewidomym płaci zapomogę z tytułu ich kalectwa. W 39 szkołach specjalnych LWI uczy się około 5, 000 dziewcząt i chłopców upośledzonych fizycznie, umysłowo i z zaburzeniami zachowania, którzy są tu przygotowywani do życia codziennego i zawodu. Główny urząd opieki. Główny Urząd Opieki LWL sprawuje pieczę nad blisko 129, 000 inwalidów wojennych i (krewnymi) pozostającymi przy życiu, których jako ofiary wojny otacza się indywidualną opieką. Zapewnia on zatrudnienie dla 135, 000 zawodowo czynnych kalek w ok, 25, 000 zakładów i miejscach pracy, przede wszystkim przez doradztwo dla wszystkich pracodawców i dla kalek (w szczególności Techniczna Służba Doradcza, PsychosocjalnaSłużba Zawodowa, jak również specjaliści dla upośledzonych słuchowo i wzrokowo) i finansowo wspiera przygotowanie miejsc pracy przeznaczonych dla osób upośledzonych. Krajowy urząd ds. Młodzieży. Krajowy Urząd d s Młodzieży LWL udziela porad regionalnym Urzędom d s Młodzieży we wszystkich kwestiach dotyczących pomocy dla młodzieży oraz niezależnym przedstawicielom przy budowie i eksploatacji placówek, na przykład 4, 100 placówek dziennych dla dzieci i młodzieżowych. Wspiera zamierzenia budowlane, przekazuje środki Związku i środki krajowe oraz nadzoruje cel i przeznaczenie tych wydatków. Ponadto Krajowy Urząd d s. Młodzieży uczestniczy w zamierzeniach modelowych dla dalszego rozwoju porno 293. cy młodzieży, udziela pomocy przy planowaniu i zapewnia dokształcanie sił fachowych. Jego Centralny Urząd d, s. Adopcji włącza się przy trudnych pośrednictwach i przy adopcji dzieci z zagranicy. Budowa dróg. Związek Krajowy jest odpowiedzialny za budowę nowych dróg, rozbudowę i przebudowę autostrad federalnych, dróg federalnych i krajowych, ich zarządzanie i utrzymanie. Opiekuje się także 16 urzędami i 58 jednostkami utrzymującymi autostrady i drogi o łącznej długości sieci w Westfalli-Lippe 11, 000 km. Wymogi wobec LWL zmieniły się: budowa nowych dróg maleje, dziś chodzi o optymalny podział ruchu w ramach istniejącej sieci dróg. Zamiast nowej budowy na pierwszym planie staje dzisiaj rozbudowa autostrady sześciopasmowej i zapewnienie bezpieczeństwa ruchu przez przedsięwzięcia budowlane. Ochrona środowiska staje się coraz ważniejszą częścią pracy: jeśli jakaś powierzchnia zostaje zajęta, to Zarząd Budowy Dróg LWL daje tzw., teren zastępczy"i przy budowie objazdów miejscowości uwzględnia wymogi ochrony środowiska. LWL opracowuje wraz z powiatami i gminami ponadregionalną sieć dróg rowerzystów. Opieka kulturalna. W ramach krajowej opieki kulturalnej LWI utrzymuje siedem muzeów krajowych. Należą do tego oba muzea na wolnym powietrzu w Hageni Detmold, trzy muzea w Münster-Muzeum Historii Sztuki i Kultury. Muzeum Archeologiczne i Przyrodnicze-Muzeum Przemysłu z ośmioma ośrodkami w Westfalii, jak również były klasztor Dalheim. Do zachowania i wspierania westfalskiej 294. kultury przyczyniają się także urzędy: Urząd Opieki nad Zabytkami.Archiwami. Urząd Opieki nad Zabudową i Krajobrazem. Urząd ds. Muzeów, Westfalski lnsytut Historii Regionalnej, WestfalskiKrajowy Urząd d s Kształcenia i WesualskieKomisje Krajoznawcze. Wspiera się także inne muzea i archiwa. Teatry krajowe i orkiestra krajowa otrzymują dofinansowanie. Szczególny nacisk kładzie LWL na aktualną scenę kulturalną przez przyznawanie nagród za osiągnięcia w dziedzinie sztuki i stypendiów, jak również poprzez organizowanie własnych koncertów lub imprez literackich. Wykaz autorów. Cierpka, Ulrike Dyplomowana choreoterapeutka (BVT) , Wesualska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haard. Halterner StraBe 525. 457770 Marł-SinsenDiepenbroick-Gruter, kra van Dyplomowany pedagog, Wesualska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haard, Halterner Strale 525. 45770 Marł-SinsenDónisch-Seidel. UweDyplomowany psycholog. Koordynator Wydziału Sądowego Nadreńskiej Kliniki Krajowej w Bedburg-Hau. Schmelenheide 1, 47551 Bdburg-Hau Bckert, AlexanderDr med" lekarz psychiatra, psychoterapeuta, dyplomowany psycholog. Naczelny lekarz Nadreńskiej Kliniki Krajowej w Bedburg-Hau, Schrnelenheide 1, 47551 Bedburg-Hau Hannkh. Hans-Joachim Prof.dr nauk medycznych, psychoterapeuta i psychoanalityk. Klinika i poliklinika anestezjologii i operacyjnej medycyny intensywnej terapii. Klinika dzienna leczenia bólu Bestialskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münster. Albert-Schweitzer-Strale 33. -48149 MünsterHappe, CarotineDyplomowana psycholog, Westfalskie Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt. Eickelbornsuale 21, 59556 Lippstadt. Heeck. ChristianMalarz, plastyk i pośrednik sztuki. Pierwszy Referent ds kultury Klinik Westfalskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münler. (Projekt modelowy "Impulsy kultury w szpitalu Dornagkstrale 5, 4 bl 49 MunsterHeminy, WernerAsesor. Bestialskie Centrum Psychiatrii Sądowej LippstadtEickelbornskalk 21, 59556 Lippstadt 296.Hilge, GernotRadca Wyższego Urzędu Krajowego. Referent w Wydziale Zdrowia Krajowego Związku Wesłało-Lippe. Warendorfer Strale 24, 4 bl 45 Münsterlnckmann, BlisabethDyplomowana projektantka. Kierownik Archiwum Domu Kannen w Szpitalu Ałexianer, Alexianerweg 9, 48163 Münster-AmelsburenJakob-Schmid t. AndreaErgoterapeutka. Szpital Aledaner, Alexianerweg 948163 Münster-AmelsbiirenJunker, JohannesDyplomowany teolog i dyplomowany dramoterapeuta. Nadreńska Klinika Krajowa w Bedburg-Hau. Schmelenheide 1, 47551 Bedburg-Hau Kawerkamp. Mamka Dyplomowana muzykoterapeutka. Westfalska Klinika Psychiatryczna w Müntser. Friedrich-Wilhelm-Weber-Suale 30, 4 bl 47 MünsterKobbe. Ulrich Dyplomowany psycholog. Westfalskie Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt. Eickelbornstralie 21, 59556 lippstadtKossolapow, linę Prof.dr. Instytut Pedagogicznych Badań Nauczania i Zawodów Uniwersytetu Munster. Haus Vortlage, 49525 LengerichCentrum Terapii Kreatywnej w Westflskiej Klinice Psychiatrii i Neurologii, Parkallee 10, 49525 LengerichLenfert, BrigiuaWychowawczyni. Współpracownik atelier w Westfalskim'entrum Psychiatrii Sądowej w lippstadt. Eickelbornsuale 21, 59556 lippstadtMaurer, UhikeDyplomowana muzykoterapeutka, Westfalska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haard. Halterner StraBe 525, 45770 Marł-Sinsen 297. Pitkich, Wolfgang Dr med, lekarz psychiatra, radca krajowy. Kierownik Wydziału Zdrowia Krajowego Związku Wesualii-Lippewspółprzewodniczący Niemiecko-Holenderskiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego. Warendorfer Suwie 24, 48145 MünsterRudolf, Gerhard AJ. Prof.uniwer" dr mol" lekarz neurolog i psyctiatrapsychoterapeuta. Klinika i Poliklinika Psychiatryczna Wesualskiego Uniwersystetu Wilhelma w Münster, Albert-Schweizer-StraBe I 1. 48149 MünsterSchramm, Alfred Dyplomowany terapeuta sztuką, artysta i wykładowca. Szpital Alexianer, Aledanerweg 9, 48163 Münster-AmelsburenSchwarm. Thomas Dyplomowany terapeuta sztuką. Szpital AledanerAlesianerweg 9, 48163 Munster-AmelsbiirenSadenberg, GumerDyplomowany pedagog. Westfalskie Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt. Bickelbornstrale 21, 59556 LippstadtSiefm, Rajner GeorgDr med" lekarz psychiatra dzieci i młodzieży, jak również neurolog i psychiatra-----psychoterapeuta, dyplomowany psycholog. Ordynator Wesualskiej Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haard. Haltener Sualk 525. 46770 Marł-SinsenSłabi. KlausDyplomowany specjalista nauk społecznych. Referent w Wydziale Zdrowia Krajowego Związku Westfalii-Lippe. Warendor (er Strale 4, 48145 Münsters*b*. *Dyplomowany psycholog. Westfalska Klinika Psychiatrii w Münster. Fńelrich-Wilhelm-Weber-kraik 30. 48147 MürstrThiemann. CordulaTerpeutka muzyką. Westfalska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haard. Haherner SuaBe 525, 45770 Marł-Sinsen 298. Tschuschke. Peter Lekarz neurolog i psychiatra. Naczelny lekarz Oddziału w Westfalskim Centrum Psychiatrii Sądowej w Lippstadt. EickelbornstraBe 2159556 LippstadtWeyand, JochmDyplomowany psycholog i aktor. Teatr Improwizacji, Weseler Strale 23. 48151 MünsterWigger, Monika Dyplomowana projektantka. Terapeutka sztuką w Klinice Psychiatrycznej Westfalskiego Uniwersytetu Wilhelma w Mimster. Albert-Schweitzer-Stralk I 1. 48149 MünsterWrede. Thomas Niezależny artysta i pedagog sztuki. Terapeuta sztuką w Klinice Psychiatrycznej Wesualskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münster, Albert-Schweitzer-Strale I 1, 4 bl 49 Münster. Wykaz uczestniczących klinik: Szpital Alexianer (Dyrektor medyczny: dr med. Klaus Telger) Alexianerweg 9, 48163 Münster-AmelsbiirenKlinika Psychiatryczna Westfalskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münster (Dyrektor mdycznc prof.dr med. Rajner Talie) Albert-Schweitzer-Strale I I. 48149 MunsterNadreńska Klinika Krajowa w Bedburg-Hau (Naczelny lekarz: dr med, dyplomowany psycholog Alexander Eckert) Schmelenheide 1, 47551 Bedburg-Hau Westfalska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Haard. Marł-Sinsen (Naczelny lekarz: dr med" dyplomowany psycholog, Rajner Georg Siefen) Halterner StraUe 525. 45770 Marł-SinsenWestfalska Klinika Psychiatryczna w Münster (Naczelny lekarz: dr med. Berno Eickelmann) Friedrich-Wilhelm-Weber-Strale 30, 48147 MünsterBestialska Klinika Psychiatryczna i Neurologiczna w Lengerich (Naczelny lekarz: dr med. Andreas Crome) Parkallee 10, 49525 Lengerich. 300. Westfalskie Centrum Psychiatrii Sądowej w lippstadt (Naczelny lekarz: dr Heinfried Duncker) EickelbornstraUe 21, 59556 Lippstadt'entralna Klinika Uniwersytetu w MünsterAnestezjologia i operacyjna intensywna terapia ambulatorium nagłych wypadków (Dyrektor Kliniki: prof.dr, dr h c.Peter Lawin) Albert-Schweitzer-Strale 33. 48149 Münster.