UNIWERSYTET MIKOłAJA KOPERNIKA SKRYPTY I TEKSTY POMOCNICZE ZDZISŁAW DĄBROWSKI TEORETYCZNE PODSTAWY OPIEKI I WYCHOWANIA PRZEZ OPIEKĘ ., WYDANIE DRUGIE POPRAWIONE I UZUPEŁNIONE TORUŃ 1987 Skrypt przeinaczony dla studentów III i IV roku pedagogiki ISBN 83-231-0139-6 ZP UMK, zam. 307/87, nakł. 1000 x-50 egz., ark. wYd. 2g, P-12, cena zł 520; DYA(3I WST~PNE DO WYDA MA PIERWSZEGO 520; Opieka jest w życiu ludzi jedni z funda~mentalnpoh, a rownocześnie wyaooe zróznioowanpoh dziedzin działalnoóoi migdzyludzkiej i społecznej. Warunkuje zaohowanie ~yois, jego jako$ć i rczwój. Jest mniej lub bardziej wyraźnie uświadamianą oczywistości~ naszego życia, od urodzenia aż po zgon. Spotykamy się z nią jako podopiecznl, pełni~oy rolę opiekunów i obserwatorzy. Tak typowa przede wazpatkim dla rodziny, wyszła w dzisiejszej dobie daleko poza jej granios, stając się w znacznym zakresie działalnośoią profesjonaix~ą, wymagaj~oą wy2szego speojalistycznego przygotowania. Posiadaj~oa w przeszłośoi w znaczrxej misrze charakter f3lantropijnp i woluntarystycznp, traktowana jest współcześnie przede wszystkim w moralno-grawnpoh kategoriaoh obowi~zku, powinnośoi i uprawnień. Jej znaczenie wzrasta wraz ze świadomośoiq,, iz stanowi ona w rzeczywistaśoi nie tylko ko~eczny warunek aktualizaoji, właśoiwego przebiegu i efektyw·. pości wychowania, ale ponadto jest i możo być - w daleko większym stopniu w porównaniu ze stanem obecnym - najbardziej naturalnym, a równoeześni.e skutecznym instrumentem celowego i świa3omego kształtowania asobowośoi podopiecznyoh lub - ina.czej mówiąc - ze na jej gz~unoi.e i poprzez nil możemy urzeczywistniać wychowanie przez opiekę. Na tym tle zs~rysowują sig podstawowe pytania.. Czy i jaki i jest t.soretyczny model. funkcjonowania tych dziedzin? Czym jest opieka i wpohowanie przez opiekę?`Dotychczas publikacj(r) ns.ukov.e w naszym kraju nie tylko nie przynosz~ dostatecznej, zadowalającej odpowiedzi na. te pytania, ale co gorsze, stawiaj, często dezorientująee i mylne drogowskazy na tej drodze. 4 Na pojmowaniu i interpretacji spieki oiący od lat - z(r) wszystkimi tego ujemnymi konsekwencjami - przede wszystkim ograruczanie jej zakresu do działań usuwająopoh zagro~enia, skuthui. złego losu oraz doprowadzającyoh do "normy" stany patologiczne lub tek uto~samianie jej z wychowaniem, czy tek na.dawanie jej zbyt szerokiego znaczenia, ogarniającego różne dziedziny żyoia i działalno§oi. W podobnym stanie wi(r)lcznaczno§oi, niejasno§oi i sprzsczno§oi pczostaje interpretaoja pojęoia "opieka wyohowawcza", którą przeoiwetawia się opieoe materialnej (niewyohowawczej) oraz pojęoia "wyohowanie opiekuńcze", które sprowadzane jest najezęśai(r)j do wszelkiego wychowania ma.j~oego walory opiekuńczo§oi lub do wszelkiej "pczadydaktycznej opieki" (M. Jakubowskie 1966). W konaekwenoji ta refleksja teoretyczna, która identyfikuje się aktualnie z "pedagogiki opiekuńcz~" zawiera zbyt szeroką, niejednorodn~, "z pogranicza" ró~nyah dyscyplin panoramę tre§oiową, kojarz~og się bardziej z przys.łowiow~ "wiet$. Babel" nil z jakimś racjonalnym modelem tej dyscypliny. Istotne ograniczenia zaznaczaj~ się równiej w traktowaniu problematyki opiekuńczo-wychowawczej za graniog. Pocz~wszy od M. Riahmond zawę~a się ją do interwencyjne-kompenaaopjnego'zakresu, a więc usuwania powstałych zagro~eń lub zapobiegania im, przy czym modna w nim wyró~nić dwojakie podaj§oia: - pierwsze polega na poazukiwaniu i wdrapaniu praktycznych rczwiązań w opiece nad dziećmi pczbawionymi opieki rodzinnej, wyprasowywanych na podstawi(r) wskazań payohologii, teorii wychowania i pczytywnych wzorów opinki rodzimej (dotyczy to zwłaszcza takich krajów, jak Austria, Czeahosłowaoja, Szwajcaria, Holandia, RI`N, Szwecja) - drugie koncentruje się na rczpatrywaniu opieki w kategosiaah prawnych (jak ra przykład "opieka i popieczitislstwo" w "Piedagogiezeskoj F.hoikłopiedii", 19b6) a zwłaszcza odpowiedzialno§ei kompensacyjnej opiekuzLa za podopiecznego, wymagań stawianyoh opiekunowi i sprawowanej przez niego opiece oraz "kwalifikaoji" podopiecznego. Modna tek mówić o zarysowuj~ycej się tendenoji do waloryzacji opiekuńczej wychowania (W. Suehomliński, 19?8 ) . 5 igra- ~ Z *a~c nakreślonego tła wynika teuat tej praap. Jej~treśoi tlci stanowi, akromne~ próbę odpowiedzi na postawione wyje j pytan3.a w me "I postani zarysu teorii opieki i wyohowania przez opiekę. Jako opia niewyazerpuj~,oy wymagaó będzie więc zwiększonego wysi3ku w jego reoepaji, oo traktowaó modna równocześnie jako zale*ę i wa.. dę tej pracy. Jest to wszelako dylemat wszelkich "zarpsów'. Czołowe miejaoe zajmuje w niej aparatura pojęoiowa opraoowywan,a w przeświadczsniu, i~ stanowi ona absolutną pods*awę dla dalszych kroków w tym kierunku. Nie mniejsze znaczenie przywi.$zywane jest tu do struktury opisywanyoh zjawisk, ioh uwarunkowań i funko,ji. Myśl przewodnią opraoowywanyoh modeli by3o to, żaby z jednaj strony, odzwi(r)roisdla.łp one możliwie wiernie "norc~.lng" rzeczywistośb, realny stan rzeczy, a z drugiej, przy związaniu z nimi określonyoh postulatów, stały się modelami - wzoroami.o niew3rgórowanyoh, realia*peznpoh para(r)etraah, a więc xeby spełniały funkcję nomotetpczną i idiograficzn~y. S*ąd te~~stopień roalizaaji tego założenia stanowi podstawowa kryterium dla oo(r)ny diagnoatycznej i prak*ycznej funkcji oal.ej prasy. S~, to więc treóoi~ które modna uzńać za zasadnicze dla wszelkiej ogbln(r)j reflokaji teoretycznej nad działalnośai~ opiekuńczo-wyahowawaz~" a w tym dla konstruowania programu studiów na kierunku "Pedagogika opiekuńcza". Powinny one doatarczyć zaintereaowanym zenadniczyah elementów wiedzy ogólnej z tego zakrasu, wyja8niaj~oej przade wszystkim oharakter, specyfikę i główne mechanizmy procesu opiekuńczo-wychowawczego, stanowi~oej podstawę i punkt wyjśoia dla przyswajania i opraoowywania treści o oharaktsrze bardziej szczegółowym, poohodnym, metodycznym. Og8lny tok rczważań wymagał .równocześnis odwoływania się w pewnym zakresie do pFaktyki opiekuńczo-wyohowawazej, najazęśaiej w domu dziwoka, który został potraktowany - niezależnnis od jego wad - jako.na.jbardziej reprezentatywna instytucja oałkowitej opieki xak3.ado~,rej i stad ogólniejsze uatalen3a i wnioski z tego terenu odnoszą się w dudym stopniu dc ixsnyah plaab~tek opiekuńczych oraz'rodz3.ny. Wypada tek wspomnieć, xe nieooenione znaczenie dla tr(r)śoi i charakteru taj pracy miała wieloletnia prąktyka opiskuńazo-wychowawcza autora w domaoh dzieoka i nadzorze metodycznym nad tego typu placówkami,a w ostatnim okresie w nauczan3.u - w szkol· 6 niotśie wyższym - teoretpcznyoh podstaw i metodyki p;·aop opiekuńczo-wyohowawczej. Zbgdns jest ohyba wykazywanie i dowodzenie tego znaczenia. Warte podkreślenia jest wazak2e to, ~e pra.ktpka ta i wyniesione z niej do~świadczenie upowa~niały w dużej mierz(r), a nawet zobowi~zywa3p do wyra2enia wyjaśniajgoyoh je, ogólnyoh twierdzeń i pogl~dów na, jeazcze "niedotartych óoieżkaeh" tego odcinka wiedzy, a nadto pczwalały na podj~oie skromnej próby przezwwpoi~~senia narzuconych jej in etatu nascendi ogrenicza$. UWAGI WST~pIdE DO wYDAMa DRUGIEGO ~·Całkowite wyczerpanie się nakiadu pierwszego wydania tego skryptu, czas, jaki odt~d up3yn~3, wr którym nast~pił doatrzegalny postpp w twerzenin się i rczwoju pedagogiki opiekuufczej, a równocze~nie niezbywalne aapotrżebowanie ze strony dydaktyki azkeły ry~azej v zakresie speajalno~oi opieku$czo-wychowawczej - ~rytwerzy3p w sumie konieczno~ó drugiego, poprawionego i poszerzonego jego wydanie. Autor w miarę mo~liwośoi atssał ais uczynió zadośó wyre~gan7vm obiektywnie zmianom na lepsze i uznpe3nieniov, ohooia~ nie ndaZo się to w pe3ni i pczostaje w znaczns~ jeszcze mierze jako zob(r)wi~zanie i zamierzenie do realizacji na przyazłośó. Stad tek wypada w tym krótkim wproaradzeniu odpowiedzieć choćby najogólniej na naatępuj~oe pytania. Co, w porównaniu do wydania pierXezego tego skryptu, pczostaje i zaehoiruje się jako trwa~łevr niniejszrs, drugim jego wgdaniu? Jakie zostały dokonane w niv zmiany na lepsze? Jakie nawa sledentp wgrowadzona do jego treBoi? Co pczostaje do uzupe3.nienia w ewentualnym naatępu~ wydam lnb w oeobapoh czgiaiowpoh opracowaniach? Otóż zaohownj~ pik tu wezpatkie podataynowe idee, koncepcje, zaiożenia, zasady i poj~oia oo do rczumienia i interpretowania opieki i wychowania przez-opiekę..~tytrzymaly one nie tylko psóbg czasu - a jest to na jpewtii.e jsza próba pra~rdy - ale oo wipoe j, przenikng.ły do~szeregu prac innych autorów (widaó to w pewnej mierze między innymi w optowazayoh dalej p~raoaoh A. Kelma "Forwp opieki nad dzieckiem w Polsce Ludowej", wyd. I~, oraz J. Jundzi3.ł "Zarys pedagogiki opiekuńczej", wy<1. II, gdzie między in 7 nyri rczumienie opieki zwiano juk z zaspokajani.et wielorakioh potszeb podopieaznyoh). Mówiąo dokiadnis~, przyj$te w wydaniu pierwszym rczumienia opieka., jeb atruktux-y i wychowaxczyoh aspektóv, relaoji mi$dzy opieki a w~ahaw:nier, zasad opieka 1 wgchovania przez opiekę oraz ogólnej kwcwapoji swtodologicznaj pedagogiki opieku~5czej,zostaje w pełni utrzyrane w arydaniu drugir. Równoczsśn3e dojrzała k~aniecznoó~ó dokonan3,a d~óah iatotnyoh zmian tesminologioxnyoh - i stad takle tytuiu skryptu przez pfizyporz~dko~~anie dwom ważkie po~~oio~a i~.poh nazw, ze vszystkiri_tego ietotnyai. nR.atgpatwari. Po pierwsze, zrezygnoxanp caikowioie z t(r)r~nu "potrzeby opiekn$czo" dis cznaczaniet * y c h e p o ś r 8 d e a ł o ś o i p o t r z e b j t dn o a t k i, k t 6 r y o h n i a j e s t o n e z d o 1n a s a m o d z i a i n i e z a s p o k a j a ó i r e g u 1 o w a ć - rezwrruje~o go tylko dor wysa~av3suswoisto~ wtal~oiwośoi dyspczyoyjnej podniotu opieki, jako jeno potrseby aktTwnośoi opiekuńczej - gdyż jest on tutaj soran~cznie aprzeczny i nieadekwatny do treśoi, która aiai omaczaó. Dlatego tst aaast$piono go tarriner "pot~r~by ponadpodriote~rs". Po dmgio, torain "vryohouanis opieku~ńcze" w w4,akia rczumieniu, cznacza jog w y o h .o sr a n i e n a g r u n o ~. e o p i e k 3 1 p o p r z e z o p i e k g zast~plono prost~rr i jedncznmcz tersiner "wyohawanio przez opiekę", zaś ~3wa "wyohowwn3.e oplekubcze" xosta3a ziana jedynie z t a k i m w y o h o v a n ż e ie, k t b r e p o e i a d a at o ~ 1 i w e i p o ż ~ d a n' e ir a Z a r p o p i e k. u ń o x o. T. na pQzór tylko fosruaine zabiegi wp~.ya~3y korzystnie n~a klarounofó i apójno,ść po~$ó podatawowpoh oraz strukturę treboiowej psdagogiki opiei~uńczej. Brak tu miejaoa na zasy6nalizo~ania innyoh, mniej rzucaj~opoh sig w oazy, ale istotnyols zrian, które rożne łatXO zidentyfikowali w tekśoie, a a~riaszo:a przepsaoowanio i poszerzenie rczdzialbw: "potr~sby ponsdpeds~iotowe", "opieks a wyohowanie" i "pedagogika opieku~5o2a". Oprócz tego, ao zosta3o poprawione, udaio sil także wzbogaoić treóoi tego xydania o nowe' el(r)~nty. Należ, do nioh pa~zede wszystkim - według kolejnodo3 w tekąoie: krytyczna analiza 8 rczumienia opiAki przez Ii. Radlińak~ i K.' Krzeczkowakiego, przed. stawienie zakresu opieki międzyludzkiej wedlug dalazpoh kryteriów: "zró~nioowania pionowego" i "stopnia zagęezczenie, intenaywnośoi i perfekopjnośoi", ukazanie opieki jako kategorii wyohowawuzej, dokonanie analizy porównawczej westośoi opieki. i wyohowania, a tals~e wprowadzenie nowyoh elementów do konoepoji metodologicznej pedagogiki opiekuńczej. Maj$ one w sumie istotne znaczenie dla pełniejszego i lepszego opra.oowania tematu "opie~ ka i wyohoasnie przez opiekę" i a~ pewnym krokiem naprzód w tym zakresie. Jakkolwiek te uzupełnienia atanowi~ znaczne wype3nienia lud treśoiowyoh tego skryptu, to jednak pczostaje jeszcze niemało dla nadania mu względnie Wyczerpuj~cego charakteru, pczwalająoego na zatytu3oWarsie go "pedag4gika opiekuńcza". Nalepy przede wszystkim opracować trzeci podstawowy sk3adnik treściowy zaryso· oranej koncepcji metodologicznej tej pedagogiki - "wychowanie opieicuńcze" oraz przedstawić krytyczną analizę poglądów na jej problemy i zagadnienia zawarte w literaturze zagranicznej. Obiel tywnej, pogłębionej charakterystyki wymaga.j~ istniej~oe formy opieki, zwłaszcza na.d dziećmi i młodzis~~. Na opracowanie "od podstaw",oczekują metody opieki. Pełniejszego rczwinięcia wyzna.. gaje takie aktualne rczdziały w skrypcie dotycz~oe procesu opia. kuńczego i stosunku opiekuńązego, a także problematyka aksjologiczna opieki. Oto 'najb~.rdziej podstawowe i pilne zadania na na" bli~azą i dalszy przyazłóść, których realizacji nie modna zastą. pió opracowaniami cz~stkowymi z przypisaną im zobowiazuj~o~ naz~ wą na okładkach ''pedagogika. opiekm5cza". . P O J Fi C I E O P I E K I M I Ft D Z Y L U D Z K I E J d.9. O g 6 1 n y z a k r e s i a k t u a 1 n y s t a n i n t o r p r e t a o j i. t e g o p o j ę o i a Ze wzgl~du na ró~norodność form i ró~ny zakres opieki, któ-e~ po3siotem i przedmiotem jest c z 1 o w i e k, modemy nazr~ae j~ ogólnie opieki m 3 g c~ z y 1 u d z k ~, w odró~nieniu aa tych jej przejawów, gdzie jedna lub obie strony atoaunku oryekuńczego nie s~.ludźmi. Zadem takie ogólne ujęoie opieki jest niezb~dne wszgdzis tam, gdzie sprawowana jest ona przez ~iovieka nad człowiekiem, niezale~nie od tego, kim s~ oi ludzie, ,~ jeat jej forma, organizaoja i zakres. Pczwala to też na us~~~enie jej swoistych i ogólnyoh oeoh oraz właśoiwą interpreta=,~~~ rótnych przejawów. W takim zna:czeniu giównie będę posługlwa.ł się po,ięoiem opieki w swych rczwazaniaoh. Opieka, jako odwieczny rodzaj ludzkiej (i nie tylko ludzt~e~) dzi.ałalnośoi, nie doczekała się dotąd w miarę rzetelnego, a~~tnego do rzeczywiatośoi zdefiniowania. Nie znajdujemy w ~g~oh publikacjach w pełni praw3dłowaj i wyczerpuj$oej odpo e.;a i na pod s tawows pytanie : C o t o j e s t o p 3 e k a? Caynione w tym zakresie próby maje juk w naszej pedagogice s~fe~znej co najmniej pótwi.eczną historię. Śledząo je modemy ~f:-$eo znaczny, chooia~ woi~~ niedostateczny jeszcze post~p. ~-·~~:aj~ go bowiem ró~norodne tendencje interpretaoyjne, a w ~ióvsiie niekorzystne, ograniezaj~oe. Najogólniej mówiąo, mi:~aataatki i b3~dy w dotyohczaaowym okre~laniu tej dziedziny rm~~.~_alno~ci ludztsie j sprowadzić modna. do: ~o - niedopuazczalnyoh ogrenicz(r)ń jej treśoi i zakresu, to jest identyfikowania pewnyoh azczególnyoh odoir~ków i rodzajów opieki z o a 3 o ś c i_~ tej dziedziny, - pomijania tego, oo istotne i speoyfio~ne w rzsczywistej dzialalnośoi opiekuńczej, otyli nieuwzgl8dniania realnych konstytutywnyoh oeoh poj~oia opieki, - uto~aamiania opieki z wyohowsnism lub innymi dziedziLa~mi działalnośoi społecznej, - nadawnnia~opieoe zbyt szerokiego zakresu, ogarniaj~o(r)go w rzeczywiatośoi wielorakie, funkojonuj~oe niezale2nle od niej dziedziny dzia3alnosói apo3ecznej, - upatrywania w opieoe dwóch odrębnych sk3.adników: warunków aprzyjająopoh rczwojowi oraz dzialań odpowiednio modpiikujgoyoh je, - okreólanie opieki za pomooą apeinlanej przez ni4 flsnkoji - wspomagania rczwoju, która jest jednej z kilka jej rzeo$ywiatyoh funkoji, - nadnżyrania terminu "opieka" do określania działań i czynpości jedynie w pewnym stopniu sbliżonyoh do opieki (pomoo, ratowniotwo, ualugi opiekufucze). S~ to odstepstwa zaaadnicze~ hamuj$oa urzeczpwiatnianie i rczwój teorii opieki oraz raojona.lnobb i poai$g w szeroko pojętej praktyoe opieku$czej. W zwiaszkn z tym pczostaje nieobeonośó - pcza nielicznysi 3 skromnytui wyj;tkami - podstawowych zagadni~ń opiekuńczyoh w pedagogioe ogólz~j. Rbwn~.e~ payohologia rczwojowa nie uwzgl$dnia opieki (przyna,~sn3ej de iure) jako jednego z czynników rczwoju jednostki. Jakkolwiek ogólne określenie opieki me. podstawowe znaczanie, to jednak oczyxista jest tego niewystarczalnośó teoretyczna i praktyczna. Jsdnocześnie nasza aktualne wiedza o tej oraz innyeh dziedzinaoh d~ia3alnośoi ludzkiej pczwala na dokonanie bliższej jej oharakterpstyki, odpowiadaj~,oej bardziej wyczerpująoo na pytanie, czym jest opieka. Stad tek wppa,da kolejno rczpatrzyć ohoóbp w akróoie: - dotyohczeaow~, interpretaoj~ tego poj~oia w naszej litera turze - czym rzeczywiśoie jest opieka ludzka, jej ogólne poj~oie. 11 Zasygnalizowany niezadowalaj~,op stan rzeczp w interpretaoji pojęcia opieki zapowiada znacznq, trudność w wywi~zywaniu się, 2 podjętego zadania. Wi$~e się ona tak z potrzebą krytycznego przeglądu dotyohczasowaj interpretaoji opieki, jak i - z konieczności propczyoji pczytysmyoh - w znacznpoh, a koniecznych, uproazezeniaah i skrótaoh. 'a.2. H r p t y o z n y p r z e g 1 ą d d o t y e h a z a s o w y c h i n t (r) r p r e t a o j i p o j ę e i a o p i e k i w P o 1 a o e Przegl~d ten wypada rczpocz~ó od H. Radlińakiej, bowiem sroretpczna proble~tyka opieki ttigdzyludzkiej wi~zana jest tra~~7rjnie przede wszystkim z pedagogiki apo3ecznq. 1'radyoję tQ 2a~ zapocz~tkowa3e wlaónie H. Radlińaka - uznana powazeohnie sa. swdrcę tej dysoypliny pedagogicznej w Polsoe. I jakkolwiek ^ze~zyviście pedagogio(r) społecznej nalepy w pewnej mierze *a~~zigczać podjęoie i rczwijanie problematyki opiekuńczej, to kra.-hak w je j ramaoh zaez~,tki teoretyczne j refleks ji na.d opieka, mcscaip wyraźnie zawę~one, ograniczone jedynie do pewnego zaY~ s~ niekorzystnpoh aptuaaji życiowpoh, rur jakioh znajdy się ~e'którzp ludzie, wpmagaj~opoh szczególnej interwsnoji opiekuń~ej. ze strony społecze$stwa, pa$atwa. W sivyoh skutkaoh sytua~~e se zagrażaj bowiem żpoiu, z~owiu i rczwojowi jednostek i , a przez to samo w pewnym zakresie - pomyślnośoi społ(r)cza~r;;. Od szeregu lat wielu autorów wypowiadaj~oyoh siQ w ró~Wir, publikaojaoh na temat opieti nad-dziećmi i m3od*ież4 naw~~z-,~~e do pogl~dów Radlińakiej w tyć zakresie, tcorzysta z nioh mrfaszcza w kwestii pojsowania prsez nil opieki i jej powi~aa~tS i dziedzinami dzisZalno~oi apo3eóznej~. N1e wydaje sil Wie, aby wykorzystywanie tego dorobku bpł.o jak dotq,d doatam~:~~e f pełne, oo nale2y uzneć jako niespo~ytkowan~ możlil~rość ~. ~~:^a~g dla pocz~tkuj~oej teorii opieki. Dlatego te2 woi$~ ~m~-:;,~,i~e pczostaje przede wszystkim pytanie, jak Radliiiaka poj3 i interpretowała opiekę. ~odejmuj~o próbę odpawisdzi na postawione gytanie nale2y am~aw--~zpć, że Radlińska - po ~ierwaze - nie sformu3.owała jakiejś 12 ścisłej i jedncznacznej definioji opieki, a po wtóre - wypowiadała sil z reguły na ten temat pod hasłem swoi§oie rczumianej opieki s p o 3 e o z n e j, chooiax wskazywane osohy oharaicterystyczne tej dziedziny i wysuwane wobeo niej postulaty maja na.jcz~§oiej zasięg szersze i odnosz~ aię do oałoksxtałtu opieki mfę~dzyludzkiej. Dlatego też trzeba przede wszystkim uatalić,czym według H. Redlińskiej - jest i jaka powinna być opieka. Zacznijmy od optatu okre§lająoego pierwszy, przyjęty dziś do§ć powszechnie cechę opieki. "Dla ją§nie~szego zobaczenia problemów opieki nalepy rczerwać zwyczajowe skojarzenie ich x nędz~. Widzimy wtedy z oa3,~ jaakrawośoi~" że oeoh~ opieki jest prze jęcie przez opiekuna o d p o w i e d z i a 1 n o § o i z a 1 o a y p o d o p i e o z n e g o"z .(podkr. Z. D. ). Jest to niew~tpliwie jedna z podstawowych i donios3poh cech opieki, b(r)z której działalno§ć ta nie byłaby tym, czyar jest "z natury rzeezy" i czym byó powinna. Nalepy jednak mieć na uwadze - a eo na.j~ ez~śoiej jest pomijane - ix mamy tu do czynienia z cechą a p ec y f i o x n ą, nie sprowadzającą się bynajmniej do tego, o0 na ogół r4zumiemy przez związani z pe3.nieniem określonych ról odpowiedzialno§ć moralną, prawni, s3uxbową za. przestrzeganie obowiązującyoh norm oraz realizację przyjętych obowi~zków i zadarn, a więc odpowiedzialno§ć - nazwijmy j~ - p r z e d m i o t o w ~. Jakkolwiek bowiem odpowiedzialno§ć w tym znaczeniu kojarzymy oezywi§cie takie z działalno§oi~ opiekuńcz~, to jednak specyficzna i podstawowa dla niej jest odpowiedzialność p a d m i o t o w o - k o m p e n a a c y j n .a3. Je j istota polega na tym, xe podejmowana jest przez podmiot a u t o n o m i e zn y, d o j r z a ł y i posiadajayoy niezb~dne dyspczycje "spolegliwego" opiekuna za podmiot n i e z d o 1 n y do samadzielnego i odpowiedzialnego funkcjonowania w życiu, oo stwarza konieczno§ó d(r)cydowania z a n i e g o~ o nim i ,lego sprawach, wyrażania, reprezentowania i chronienia jego interesów źyoiowyoh i ponoszenia-okre§lonyoh skuttśów egzystencjalnych. Tego rodzaju odpowiedzialność wynika generalnie z odwiecznyoh ni·esymetrycznych stosunków i. zależno§oi m3~dzyludzkioh i stąd też stanowi nie tylko istotni charakterystyczną cechę opie· ki, ale 3ednocze§nie jej podstawowy w a r mx e k. Moxna przy. jąć, ~e tak też interpretowała tg oą~ohę ·- mówi~c o odpowiedzial· ~3 paści opieki "za podopiecznego" i ezg$oiej "za losy podopieoxne~` - H. Ra.dlińska. Nie wiadomo jednak, ezy i na ila zawiera się tu rdwnie~ odpowiedzialno§ć p r z e d m i o t o w a cieki i w jakim znaczeniu, oo stanowi konieczną do wype3nienia _-.:łcę w ścis3ym pojmowaniu tsj dziedziny dział.alno§ci. Chocia~ ~e jest w niczym speeyficzne to, że ze sprawowaniem opieki wiąz=ewy vymaganis.,:odpowiedzialnośoi przedmiotowej, to jednak śois3e :~-·eślenie przedmiotu tej odpowiedzialności poci~ga za sob~ do-:~głe konsekwenoje. Po pierwsze, wskazuje opiekunowi z a a o ~~n v pełnieniu swej roli W sensie moralno-prawnym realnie odpovia·~a, a po wtóra, ~e ten ś a i § 1 e i t r a f n i e usz-aionp przedmiat stanowi dalszą istotrr~ i s p e a y f i a z _ 4 cechę opieki. Czy można przpj~ć, ~e są nim wła§n3.a owe "lo podopiecznego^? W świetle nasuwaj~eyoh się w$tpliwo§oi sug~a_.w~a taka raczej nie daje się utrzymad. Wprawdzie w pe3nej opiere istnieje zjawisko, które modna określić jako troskę opiekuna e.ktualn~ i przyszły pomyślnośó podopiecznego (czyli jego los~'- oraz w pewnpct: przypą.dkach subiektywna poczucże odpowiedzial~ści za nią. Nie Wystarcza to jednak, aby czynić z niego przedsyot odpowied2ialnośoi. Pczostają bowiem pytania o teraźniejszość.przyszłośa,~ na ile losy podopiecznych 2ależ$ od aktywnoś__ opiekuna, a na ile od innyoh azyn=si.ków; czy i na ile opiekun acze r e a 1 n i e wziąd na siebie odpawiedzialno§ó za przyszfe losy; na czym miałaby ona polegad; jaka jest możliwo§d i =_eas jej egzekwowanim na ile odpowiedzialno§d powinna odnosić =i:ę do samego dziaiania, a na ile do skutków (losów), które tyl~o w jakiej§ czę§oi od niego zale~~,4. Prawidłowe odpowiedzi na te pytania nie przemawiają za tak akr-eślonym grzedm3otem odpowiedzialności, a w konsekwencji za :aką speeyfiezn~ cechę opieki. Najogólniej modna powiedzied, że w rzeczywisto§ci opiekun mole i powinien odpowiadad za to oa ro czym się zajmuje i trudzi, to jest za to, c z y, n a _ 1 e i j a k zaspokaja potrzeby podopiecznego. "Opieka - rodzicielska czy społeczna - u b e z w ł a s n o0 1 n i a /podkr. Z. D./. Ta oeaha opieki nak3ada wielki odpowiedz3alność na jej wykonawoów,i paciąga za sobą podwójne nie~ezpieczeństwo: pr2emooy opiekuna oraz zabijania zarądnośoi.i ~dpowiedzialno§ci podtegaj~oego opiece^5. Nie ulega wątpliwo§ai, 1~ ~e z opieke~ mi:ędzyludzks~ z regu3y w i ~ ~ e s i ę określone "ubezwiasnowolnienie" podopiecznego. Wynika to juk w zasadzie z osoby pierwszej, a więo z przejęoia przez opiekuna odpowiedzialnośoi za podopiecznego, gdy on[sam nie jest do tego zdolny. Brak lub zanik tego typu zale~nośoi między lud~Cmi wykiucza zasadno§6 i mo~liwo§ć opieki. Jest to zatem bardzo trafnie dostrzelona druga doniosla oeoha zwi~zana z opieki:"`RÓwnocześnie nasuwa się tu jednak istotne zastrze~en3.e, które wyra~one zosta3o wylej w okre§leniu, i~ jeśt to osoba, która w i ~ ~ e s i y z opieką. Otó~ nie wydaje się uzasadnione twierdzenie, że opieka "ubezw3asnowolnia" - jakkolwiek taki stan rzeczywi§oie jest z nil zwi~,zany - gdyż nia ona jest jego czynnikism, przyczyn~,. Rzecz ma się raczej odwrotnie. To niezdolnośó pewnyoh jednostek i grup do deoydowania o sobie, da względnie samodzielnego zaspokajania i regulowaniś swpch potrzeb, tworzy niesymetryczne zale~n.oa5oi (stosunki) między ludźmi, onego implikaoj~ i koniecznośoią 2yciow$ staje si$ nawiązanie stosunku opiekuńczego 3. podjęoia opieki, w ramach której ta niesymetryczna, nadrzędno-podrzędna zale~no§ć zostaje zaohowanaó. Natomiast funkcj~·typowEj (rczwojoeej) i wła§oiwie sprawowanej opieki jest stopniowe doprowa.dzanie podopiecznego do samodzielności i niezale~no~`ci ~yaiowej7. Tak przeoie~ bpło 3 jest, zwłaszcza w opiece na.d dzieóy mi i młodzież, która w miarę ioh rczwoju dojrzewania stopniowo modyfikuje się i zanika, a jej miejsoe wypełnia w3asna samodziel no§ó podopiecznych. Tylko opieka narzucona (nadmierna), nieuzasadniona potrzebami, a więc uruchamiana wbrew możliwościom własnym jednostki - 'ubezwłasnowolnia". Ycza tym termin "ubezwłasnowolnienie" sugeruje raczej ujemne i niapoż~dano zjawisko, podczas gdp w najbardziej doniosłym i pierwszoplanowym zakresie opiaki, to ,jest opieki nad potomstwem, nadszędno-podrzędne zale2nośoi w stosunkach opiekuńczych są czymś natura3,nym i nor~lnym, poafadająoy-m swój "urok" 1 nadającym między innymi sens 2yoiu rodziców-opiekunów. Dalej autorka wskazuje, ce pożądaną cach~,opieki, a rbwnocześnia miarą jej afektywno§oi, jest ciągłe wprowa.dzani.e podopiecznego na "drobi samodz3.elnośoi"8. Postulat ten stanowi konieczn~ przeciwwagę dla zależno§oiowego mechanizmu opieki, a s~wrlaszcza dla niebezpieczeńat`ra "zabrania zaradności i odpowie~:i.ainośoi podlegającego opiece": Jego doniosłośó polega najewgólniej na tyn, i~ wapo~ga ón ~edn~ z podstawowych funkcji o ~l- g~ieti - usamodzielnianie Zyoiowe podopiecznego, a równocze~nie sa etanori kryterium jej wlaśoiwego-(zgodnego z t~, funkoj~) prze lóriegn. Z tego tek względu opieka społeczna powinna przede wazpet'tis rczwi jać działaliność p o ś r e d n i ~, polega ja~,o~ na ,pieraniu i umacnianiu rodzinp jako ins-tytuoji opiekuńczej. Cllatego "pcza wpj~tkowymi przypadkami specjalnymi nie nalepy odosabniać wspiersnyoh w marach zaktadów i osiedli apeojalnpoh"9, ·zakładp zamknięte s~ najmniej po~~dan~ fore~ stalej opieki "'.../. >Sierooińoet· i ~~gniazda sierooe~ powinny zniknąć, odda"jj~o svpoh wychowanków rodzicom zastępczym i opiernniczym-lub g~iy beat to mo~liwe - internatom przeznaczonym dla dzieci, które utx·zpmuj$ stosunki rodzime"~~. ilyrażone tu poglqdp stanowi j~sdracznaczne uznanie priorytetu dle opieki rodzinnej w każdej jej postaci lub formom powi~zanym z nil i.zdeoydowan~, dezaproDat~ dla tzw. opieki zak3adowej~ nie bgd~oej naturalnym środowiskiem życia i rcz~roju jednostek. Znajduje one dziś coraz peiaie,~sze potwierdzen3.e w doświadczeniu i danpoh naukowych oo do optymalnych warunków i~roia i rczwoju, zwłaszcza dz1(r)oi i,młodziet-y. Odpowiadaj im te2 aktualne tenderlaje w politpoe,opiekuńezej w Polsce i innpoh krajach: Wprawdzie wypowiedzi te wyra~aj~ dziś pewną skrajność, lecz nalepy wzuć pod uwagi to, ie odpowiadały one wapóło~esnym autorce społecznym zapotrzebowaniom aa opiekę i ~e dzisiejsza rzeczywistość jest pad tym względem odmienna., w której dostrzegamy. równie2 koniecznośó i zasadność pełnej opieki zak3:adawe~. Stosunki opiekuńcze i urzeczywistniana w ich ramach opieka tworzą niekiedy takle'uk3ady, które c'l~~ą niejako do trxałego sanczaohowania. Inaczej mówi~o, tak opiekunowie. jak i podopieczni wpkazuj~ tendencję do stałego utrzyttywania sig w swych rolach i vzajemnyeh zależnościach. Przeczy to - oczywiście - lagioe życia i etanowi niepo~~dane pod kadym względem (interes opiekuna, podopiecznego, społeczeństwa) rcastępatwo (dysfunkcję) sprawowa- ' nej opieki. Takim nastawieniam ulegaj zwłaszcza karzystaj~,oy z opieki, tworzący pewien rodzaj podopiecznych "pczornych", którzy 16 mog~ i powinni - stosownie do własnyoh mo~liwo§oi - usamodzielniaó sil, lecz ze wzgl~du na niecała§oiwe postawy opiekunów oraz własną bierność i wpgodę utrzymują się w"stałej pczycji zależnox ai opiekuńczej. Na tego rodzaju nieprawidiowo§oi zwraca uwagę Redlińska, zaleoająo równocze§ni(r) "o§wieoanie Erosa wychowawazego /opiekuńczego - Z: D./, by darzył miło§aią nie tylko ofiarną le~ez równis~ rczumną"~1. Przyjmuje zatem, ~e przede wszyatkim opiekun wykazuj~oy jedynie emocjonalne i niazracjona.lizowane za. anga~owanie w stoaunku opiekuńczym stanowi główni przyczynę tyci niekorzystnych deformacji. Dzi§ te zjawiska oraz ich przyczyny są coraz bardziej 3 szerzej u§wiadamiane. Pczwala to miedzy innyari na okre§lanie i kształtowanie jej optymalnego modelu. Jesteśmy bowiem juk dziś ogólnie zorientowani, jaki jest bilans korzy§ai i strat nf.e tylko opieki surowej, "bez serca", niedostatecznej, ale równiej "§lepej mało§aż" rodziców do swych dzie· oi i ich postaw "nadmiernie chroniących"~z. Tredług H. Radlińakiej opieka nie powinna być neutralna, beg warunkowa i utrzymywana jedynie w granicach norm prawno-administraayjnyoh oraz anonimowych instytucjonalnych form, gdy "zadania opieki przekraczają jednak normy ustawy"~3. Wabne są tu bowiem tek takie działania i zaohowani.a opiekunów, które wyznaezane są ich osobistymi postawami i nastawieniami emocjonalnyui wobeć podopiecznych, które podyktowane są "sercem; jak równie wszelkie przejawy aktywno§ci opiekuńczej, wynikające z za3oień i pobudek ideowych. Są one tym bardziej po~ądane i konieczne, te w zakresie opieki. "istnieją prace beznadziejne, jak pielggnowanie chorych przykrych dla otoczenia nieuleczalnych, zrzędnyah starców, głuchoniemych"1~. Obok tych waią~ aktualnych poglądów wskazujących na ogólniejsze cała§aiwośoi opieki., H. Redlińska niekiedy traktuje wsp! ezeaną jej praktykę opiekuńczy - często daleką przeoie~ od sta· nu po~ądane~o - jaka wyraz ogólnych i trwałych tendencji, prawidłowośai w tym zakresie. Wynika. to - jak modna przypuszczać - z zawę~onego pojmowania opieki społecznej oraz niedostatków analizy okre§lonych jej przejawów. Otóż autorka, dokonując słu nego rczró~nienia między pomocą, ratownictwem a opieką i pawią zująo do sygnalizowanego wyżej jej "ubezwłasnowolniającego" ,s charakteru, pisze: "Opieka nad chorym wybiera mu potrawy wska 17 zac przez lekarza często w b r e w /podkr. Z. D./ przyzwycza"j~eeniom i upodobaniom. Opieka nad ubogim zaopatruje go w produktp lub z m u s z a /podkr. Z. D./ do korzystania z kot3a masotrej kuohni w y 3 ~ o z n i e /podkr. Z. D./ wedle możliwo§ci gospodarczych ·i potrzeb minimum egzyatenoji, nie licz~o się .ani z żpoiem rodziny, ani z zaszczepianiem wy~azyoh przyzwycza;jeń kulturalnych"~~. Je§li zatem jest taka opieka, która sprarorsna jest "często wbrew" podopiecznemu, "zmusza" go do przyjmnrania §wiadczeń, kieruje się "wył~cznie" preferencjami będącvai pcza nim, "nie liczy się" z jego rodzinnym ~yeiem, a przy ,cys jest w pewnym zakresie niewyohowawcza~ to.mo2na powiedzieć, ~e jest ona n i e d o s t a t e o z n a i n i e w ł a § c i w a. Nie mo2na natomiast przyjąć, ~e wyrwa ona w tej postaci interpretowane wyżej "ubezwłasnowolnieni.e", jako typową i charakterystyczną właśoiwo§ć normalnej opieki. W innym miejscu czytamy: "W przeciwieństwie do innych form służby społecznej opieka n i e m o ~ e b y ć p o w a z e o h n a /podkr. Z. D./, nie propaguje swych instytucji, broni się raczej przed ~dmiernym napływem prosz~oyoh"~ó. Pogi~d ten dopełniaj stwierdzenia, ~e "zakres o p i e k i ~zawę~a się w miarę rczwoju zaDezpieczenia /.../. Opieka zmienia nastawieniu, idzie w g3~b rycia ku potrzebującym indywidualnego zajęcia się ich losem: ku chorym, ku osamotnionym dzieciom i°starcom, ku wykolejonym"~?. Czy rzeczywiście opieka (społeczna) nie mole być powszeohua, i czy podlega ona aż takiemu zawę~eniu w miarę postępu zabezpieczenia? Wydaje sig to dosyć w$tpliwe. Jeśli bowiem povszechno§ć nie będziemy traktowaó w sensie absolutnym i bexvzględnym, lecz iazględnym, w odniesieniu do pewnych kategorii budzi - oo znajduje do§ć szerokie zaatoąowanie - to opieka spoieczna nie tylko może byó, lecz jest u nas i w wielu innych kra,yach w pewnych zakresach powszechna, jako opieka zdrowotna, przedszkolna, w odniesieniu do niektórych funkcji opiekuńcaśyoh koły itd. Nie potwierdza się równie2 tak daleko id~oa redukcja opieki w wyniku narastającego zabezpieczania, jakkolwiek pewne jej zakresy rze~czywi§oie ulegają pod jego wpływem ograniczeniu i wygaszeniu. Jednakie rós~mocze§nie obserwujemy w innyóh,' jeszcze bardziej donios3yoh zakresach, tendencję odwrotną, to jest poszerzania sil jej i pogłgbicsnie. Widaó to .przede wszygtsim na. przykładzie naszego systemu opieki zdrowotnej. y8 ` Rczpatruj~,o czynniki rczwoju jednostki H. Radlińska posługuje ais pojęciem pielęgnacji. Z uwagi na jego duje zbliienie do' szeroko rczumianej (migdzyludzki.ej) opieki zaaługuje ono na. szazególzu~ uwag. Autorka traktuje pielęgnaa;ję jako jeden z czysmików "wzrostu" (rczwoju). "Wzrost trzeba pielggnowaó. Żyoiowo cznacza to: stworzyć warunki, w którpch przebieg samorzutny bidzie narażony na zahamoWSnie, wszelkie braki b~d~ uzupełniane, skrmywienia - leczone"18. Tak pojęta piel~gnaoja wią~e cię śoiśle z odpowiednim przetwarzaniem "śFOdowiska.wrastania" i "uprawianiem jegó gleby". ~o zad prowadzi do wyohowawczej waloryzaoji pielęgniarstwa, gdy pielęgniarki "dbaj nic tylko o. tog by p~rsynisbć ohwilow~ ulgę, ale ataraj~ sig nauczyó innego apoaobn ~~rais, maa~sos~epió pewne nowe prmyzttycze~ jenia" 19, a wiga wyohowm j4. Główszy ool te j dzia·3.alnoiai to "rczbudzani.e poczucia, 3e lud$ie b~ odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale 1 za to, 0o sig .w~okó3 niob dzieje"z0. Zatem nadane tu znaczenie pojęoiu pielggnaoji odpowiada na ogó3 nie tylko temu, oo rczumiemy dziś pod goislym poj~oiem opieki, której istotni treśoi~ jest zaspoka.. jenie potrzeb podopiecznyoh, ale również epieae wyohowawazej, to . ',ł jest opiece sprawowanej w sposób wyohowawczy. Speopficzne treó- y=r oi iel a i nie zasta tu p Qgna j ją wyodrębnione, lecz wł~czone w za- . ;y kr(r)s awoi~aie i szeroko pojmowanego wychowania, do którego "na le~y wa2ysttco, oo wspomaga wzrost i wrastanis,.ao wprowadza w świat wartości..."21 ~ ". y , gdy ,~yahowanie polega jmiędzy innymi - '; dop. Z. D.% na pielęgnowaniu rczwoju"zz. Stgd t(r)~ autorka wsi~azuj~o opiekuńcze treści piel$gnaeji wł~cza je rówuocześnis w .9 nakres wyohowania. Z takim stsnowiakiem spotykamy się nierzadko - ;, jeazcze dziś. U jego podstaw lepy nie tylko zbyt szerotsa inter- ~'a prets.d~a. wyohowanias, ł~QZenie z nine ró2norodnyoh, często niegorównywalnyah treści, ale~równie~ sprowadzanie opieki wył~czn~.o do-jej apołecznego, interwenoyjno-kompensacyjnego Zakresu, ktb- a ry sta3, się przedosiotem zainteresowan3.a~pedagogiki społeacnej, jako działanie na ujemne i destruktywne czynniki razwoju i wy Oll0WaI13.9.. ś Czy na podstawie przytobzonyoh wylej i innych wypowiodzi H. Radlirislsi·e j modną' ogóln3.e otsreślló jo j rczumienie spiski? ,j Otó~ za,ohovrująa niezbgdn~ astrożno§ć pfizy tego rodzaju re~kon-. strukojach i zadowalająo się wysokim stopniem prawdogodo~~xeń- '_ 't 9 stwa., modemy powiedzieć, że tak. Wynika z nioh'bowiem, że opieka to działalność kompensaoyjno-rewalidaoy~na rodzinna. lub społ.eczna wobec jednostek niezdolnych do samodzielnej egzystencji, charakteryzująca się wzięciem przez opiekuna odpowiedzialności za ni.e, za ich losy i ubezwiasnowolniająoa je. Romijaj~o tu wysun3.$te~juz zastrzelenia należy stwierdzió, te jest to rczuode- . nie szerakie, ogarn3ająoe jej formy roetzinne i epo3eczne, ohooia~ głównyn przedmiotem zainteresowania, analiz i uogólnień autorki były te ostatnie w ich ówczesnych przejawach. Jak wyka ~e to dalsza analiza, niemało współczesnych nam pogl~dów na tsn test znamionuje w stosunku do niego znaczną zubo2enie, a narost uwstecznienie. lda osobne przypomnienie zaeługnj~ także pogl~dy wspbłczesnago H. Radlińskiej teoret~ke polityki społecznej K. Krzeczkow= skiego na temat opieki. spo.leczn(r) j: jeb ogó3nego rczusd.enia, zró~nioowania etapóur rczwojo`ryoh i ogólnych zasad sprawowania. Ogblne pojęo3.e opieki społ.ecznej K. Krze4zkowski określa jako."syatom pomocy stosowanej wobec członków spo3ecze~stxa niezdolnpoh do samodzielnej egzystencji materialnej"z3. Juk Radlińska odniosła się krytycznie @o tego określenia pfsze~,o, i~ "nie obejmuje wazystkioh zadań opieki i nie odzwierciedla jej darzeń"z4. Potwierdza to takie poró`rnanie go ze zrekonstruowanym jej rczumieniem opieki. Dziś można jeszcz(r) wyra$niej dostrzealjego n3edostatki. Hardziej interesująca - ohoQia~ nie wolna od zastrze2eń jest konaepeja periodyzacji tak rczumianej opieki społ(r)cznej~ obejmu~goa trzy historyczne etapy rczwojowe: I - opieki indywińualne~, II - ~rodowisko~tej, ITI - integraluejzs. Etap pierwszy eharakteryzuje doraźne, interwenoyjno pomaganie jednostkom dotkniętym n.ieszczęśoiem w xamaoh "indyuridualnago miłosierdzia" i opartej na filantropii "opiece spo.łacznej jednostkowej": oddziałyvuj~oe kompensuj~oo na ujemne skutki, z pnminięoiem ich $rodowiskowych, apo3eQZnpoh przyczyn: W etapie drugim opieka koncentruje się na udzielaniu pomocy całym środowiskorrym zbiorowościom potrzebującym wsparcia ze względów losowych iub dla zapobieisnia złemu losowi i degradacji. Jej istótnym ograniczen3:e~h jest to, że mimo osi~ganpc~h ~korzyśo3 zbio~o~rynh usuwa z pola widzenia "cz3o~rieka oierpi~oego, człowieka potrz(r)buj~aego. ~a .. .! za jako jednos.tk~, która jest lekceważona·~b. Y etapie trzecim ogie ka przezwyoig~a jt~a ogramiożoność etapu pientese~t i agrzeaznośoi drugiego staje się ioh świadomie ukszta3tosyntezą, i uzy.skuje w ten sposób powazeońność i pełność. Jest óna równocze~nie syntezą ubezpieczeń apołeaznpoh i opieki, a przez to samo powazeahnyn zabezpieczeniem społecznym, to jest zabezpieczeniem ka~dsmu człowiekowi określonego minimum e~zystenoji i mo~liwo$- . oi rczwoju. Przexidywanie takich przekaztałoeń w op~teoe społecznej nie potwierdziło eię 3 nie mogło się potwierdzió w ~yoiu społecznym v całej rczoie~głoboi. Potwierdzito asik jednak w tyń zakresie o~ piski, której beapobrednimi lub po6rednis3. wyzns4cznikwmi są: niski ~czios rczwroju lub okreblone niedostatki i bł~dy ~poia gospodarazego i appieazno-ustrojowego oraz zwi~,zanej z tym polityki epo3.ea~snej paiietwa. Obok tego, zapotrzebowanie na opiekę apołeosną irynike w dudym zakresie z wielu innych ujemnych składników człowiaczego lośu, przejawiających sig w określonym stopniu niezale~ni.e od stosunków społeczno-ekonomicznych i polityki apołecznej. Pcza t'~m niektóre zabezpieczenia, ohoóby nawet najwiaśaiweze, mogą sil reslizowaó tylko poprzez opiekę, czego przykładem mole bye opieka zdrowotna w naszym kraju, albo tek ~rówazas, gdy ona występuje równolegle, jak na przykład opieka .sióstr PCK nad "zabezpieczonymi" samotnymi, chorymi i n3.eda3gżnymi lud~Cmi. godne uwagi są zawarte v pracach Tt. Krzeazkowskiogo zasady opieki społecznej, zaehoinxjące waią2 swą aktualno§ć. Nale~qr do nich zwłai'szoxa nast~pujące zasady27: - ideowości we wazelkioll przedsięwzięciach opieki sgołeo2nej" cznaczaj$ca isoniecznośó podporządkowania ich wy~szym wartaóoiom humanistycznym, ;Ldeałom społeczno-moralnym, a nie rótnego rodza,~u doraźnym sytuacjom i koniecznośaiam, - bniełe~o powiązania opieki społeazn(r)j z polityką spo.łeczną, której donios3ośó widzimy nie tyle w tym, że "spieka ago3.eazna nie mo2e wyttworzyć własnej teorii pcza polityką, społeczną"~8, lesz głównie w tymf że podstawowym sk3adnik~.em polityki apołecznej jest politykss. opiekuńcza, okreś3.aj~oa rzeczywisty kaztalt,~ model realny opieki społeezne3, prsferenoj~ profilaktyki przed kompensacją i rewalidae~ą w drtiaialnośoi opiekuńczej, jako ogólna. norma postępowania posiada3ąoa dziś rangę aksjomatu i kategorycznego nakazu, zo jako jednoatk,@, która jest lekoeważona"2ó. W etapie trzecim opie ka przezwyoig~a~ąo ograniożoność etapu pierwszego i aprzecznoś- . oi drugiego ata~e ais ioh §wiadomie ukszta3towan~ ayntez~ i uzy.skuje w ten sposób powazeohno§ć i pełno§ć. 3est óna równocze§nie syntez, ubezpiecz(r)ń apołecznyoh i opieki, a przez to samo powezeohnydt zabezpieczeniem apołecznym, to jest zabezpieczeniem kaidemu czioiriekowi okre§lonego miniosum egzystenoji 3 mo~liwo$ oi rczwoju. Przewidywanie takioh przeksztaloeń w op~.eoe apołecznej nie potwierdziło eig i nie mogło się potwierdzió w ~poiu społecznpm w nalej rczai$gło§oi. Potwierdzi.to sil jednak w tpm'zakresie o-~ plaki, której Dezpobrednisi lub poóredniri wyznscznikami '~: niski pcziem ro~roju lub określone nledoatatki 1 bl~dp ~yoia gospodarczeso i społeczno-uatrojowego oraz ~ri~,zanej z tym polityki apo,łeoanej pastwa. Ubok tego, zapotrzebowanie na opiekgi spo3.eosx~ą wyniks w dudym zakresie z wielu innyoh ujemnyoh sk3adników cz3owisczego losu, przejawisj~,oyoh się w określonym stopniu niezależnie od stosunków sgo3eczno-ekonamicznpoh i po3.ityki spo- ' łecznej. Pcza tym niektóre zab(r)zpieczenia, ohoóby nawet najwła§ oiwaze, mogę sig realizować tylko poprzez opiak~, onego przykładam mole być opieka zdrowotna w naszym kraju, albo te2 wówczas, gdy ona występuje równolegle, jak na przykład op3.eka .sióstr PCK nad "zabezpisazonymi" samotnymi, ohcz^ymi i niedo3ę~nymi ludźmi. Godne uwagi s~ zawarte w praaaoh K. Tirzeczkowskiogo zasady opieki społecznej, zaol~oxuj~ce wei$ż swe aktualno§ó. Na7~eż~ do nioh zwla:~zcza naet~pująoe zasadyz7; - ideowośo3 we wszelkioti praedsigwzięeiaoh opieki agoiecznsj, cznaczaj~ca koniscznośó podporz~dkowania ioh wykazym warto8oior humanistycsznya~, ~.dea3om apoleczno-moralnym, a nie ró~nsgo rodzaju dora~nym sptusojom i koniecznośoiom, - §oisłe~o powi$zania opieki sgołeczne,j z polityki spo3eczn~, której ~lonioslośe widzimy nie tyle w tym, że "spieka społeczna nie może, wytivorzyt~ wlasnej t(r)orii pcza pality(~ apo#.eczną"Z8, lacz głównie w tym, że podstawowym składnikiem ;polityki społeczne j jest polityka opiel~uńcza, okre~ś7:a j~oa rzsczywisty _icsztalt,~ nodel realny opieki śpo3ecznej, · - preferauaj~ profilaktyki przed kompemaaoj~ i rewalidacją w ąziatalno§oi opiek~ańoias j, bako ogólna norma postępowania poaia.dajaoa dziś rangę akajo~.tu i kategorycznego nalsa2u, 27 - preferencji profiiaktykt §rodowiskoirej przed indywidualną, gdyż "rola §rodowiska, warujnkóir otoczenia i wplyw na nie okaza.. ly si$ o wiele skutsczniejszym środkiet zwalczania niedomagań spo3eaznach ni~r najlepiej zorganizowana, sztuczna często pomoo indywidualna" 29 , niercz3ączno§oi pomaay materialnej i moralnej, cznaczaj~aa przede wszpstkim konieczno§ć pomooy ~ zaspokajaniu wszyatkioh potrzeb podopiecznyoh: fizjologiaznyoh, psyohicznyoh, spo3ecznyoh i kulturooh, oo do dziś dnia pożostaje waisi~ norm4 innowaoy jn~, , - opieki integralnej, urzeazywistniaj~oa sil w pe3ni na etapie trzeoim rczwoju opieki spo3ecznej - powszeohnym zabezpieczsniu społecznym, a której istoty jest powazeohno§ć, równoprawno§~ć, pe3no§ć i humanitaryzm. Wyróznione przez K. Krzsczkowakiego etapy rczwoju apielci I spo3ecznej oraz sformu3o~ane ogólne normy.prakseologiczne jej sprawowania ukazuje dostatecznie wyra~nie jego interpretaaj~a tego rodzaju dzia3alno§oi. Można j(r) uznać za trwa3y element teorii opieki międzyludzkiej. We współczesnyoh pubj.ikaojach z zakresu pedagogiki opiekuńczej oryginalne do pewnego stopnia rczumienie opieki wyraża A. Kelm: "...przez opiekę W najogólniejszym zna.czeniu rczaueied b~dzietny działanie podejmowane wobec osób lub rzeczy ze względu na faktyczne ezy potencjalne zagrożenie ioh istnienia, przy braku albo ograniczonyeh mczliwo§oiach przezwyaigżenia w3asnymi si3a(r)i tyoh osób lub rzeczy", za§ przeor opiekę nad dzieckiem "dzia3.ania podejmowane przez osoby lub instytucje wobec dz~.eoi - w zwi~zku z faktycznty albo potenojalmą sytuao,ją zagrożenia przy braku lub ograniczonych mo~liwo§ciaah p~zezarycip3~enia tej aytuaeji przez samo dzieoko - w celu zapewmi.en.~.a prawi~ław'~oh re~runków rczwoju i wychowania młodego pokolenia"~~, Podstawowa oeah$, konstytutywni tak zdefiniowanego po~ęoia "ogieka" jest wipo ~ przezwycię~a.nie zagrożenia. Wprawdzie autor po wielu lataoh u- ~~ I '~hI ~II" IIIII~~ wzglgdnił takce drugąlcechę - "brak lub ograniczone mo~li~rośoi grzszwyeię~ania zagrożenia va3asnymi si3ami"~~ - to jectnalc ta pierwsza okre§1a przd'3e wszystkim tre§ć i sens tego poj$oia. Została ona również wyeksponowana przez innych autorów3z. Stad zz też aklania do po~wżęoenia jej, tu szczególnej uwagi. Zastanówmy się wigo, czy opieka usuwa zagro2enie lub zapo6lega mu i azy to włamie okre~Ia jej apeoyficzny oharakter? W odpowiedzi na piex~aze pytanie modemy stvierdzió, ~e opieka rzeczywiśoie taką g e; n e r a 1 n $ f u n k o j ę spełnia. Natom3ast odpowiedź. na pptanie drugie mo2e byó tylko negatywna, gdyż ukazanie globalnęgo skutku tego typu działalnośoi jest już wprawdzie "jakaś" informacj~ o tej działalnoboi, lecz t9lko~w znikomym stopniu okre~laj~cą j(r)j speoyficzny oharakter: Wismy boim tylko tyle, ~e powoduje ona taki właśnie skutek. Dok3adnie tyle samo dowiemy aiq o w3aboiwo~oiaoh danego leku, mówiąo, ~e usuwa on zagro~enie żyoia lnb zdsovia~ o truoi~nie~ że uśmieroa, o rolniutvi.e~ ~e u- -auwa widmo dmieroi głodowej, o słońcu, ~e usuwa zagrożenie vszel Is3ego ~yoia na ziemi itd. Jest to znany przednaukowy sposób ~efiniowania przedmiotów, zjawisk i prooesóv poprzez wskazywanie na powodowane przez nie skutki, nis móvi~o jednak, czym jest ioh przyczyna. Na tym,.te~ polega podstawowy niedostatek tej definicji opieki. iTwzglgdnienie at niej wrspomnisuej drugiej cechy konstytutywnej jedynie ugodzi go nieco. Równocześ~ie wysoki pcziom ogólnoboi zawieraj~oy sil v funkcji "eliminowanie zagro~enie" sprarri·a, 2s jest ona wspólna dla wielu różnych dziedzin dzialalnośoi, o0 oczywiście obni2a wydatnie jej zn~aczenia dla wnioskowani.a o tym, czym jest apełniaj~oa ją opieka. Pcza tym maj~,o na uwadze uauWąni.e realnych zagro2eń można wysune~ć dalsze zastrze~enia wobec takiegp okreólania opieki. - Działalnośó opiekuńcza - podobnie jak riale innych rodzajów dzia3alnoboi apolecznej - przebiega i powinna przebiegać normalnie wobec r z e o z p W i s t o ś o i n o r~ m a 1 n e j 1 u b z , b 1 1 ~ ..o n~ e j d o n o r m y i tylko pewien aaczególny ,hej zakres skierowany jest na sytuacje zagro~enia. I~ie różna go zatem jako określonego m a r g i n e s u, utoż sar~isó z o a .l o ś o i ~. Do tego marginesu należy między in- '' nymi xaliczyć api(r)kę nad dziećmi upośledzonymi lub ludimi nisu leczalnie chorymi. Równocz(r)śnie mama wpróżnió wyspecjalizowane inatytuaje, zajmnj$oe sig p r o f e s j w n a 1. n i s usuwaniem ludżkióli zagrożeń jak na przykład str~~ gczarna czy milioja. Nie wydaje sźę wgzelako uzasadnione określanie s p e e yf i k i tej działalności opieką. z3 - Zagro~enia, niebezpt(r)czeństwa ś~ pewnym stanem rzeczy, ~cznaczaj~oym zxiękazon(r) prawdopodobieństwo naruszenia lub uni oestwienia okre§lonyoh (ludzkich) warto§oi. Opieka międzyludzka zajmixje się zachowaniem tych warto§oi n i e z a 1 e ~ n i e od zagro~enia, które tworzy swoisty, marginalny i wtórny -stan rzeczy, wymagaj~oy od opieki dodatkowych i specjalnych zabiegów: Nie imienia to jednak w niczym jej z a s a d n i c z y o li. celów i tre§ci działania, to jest zaspokajania okre§ionyoh potrzeb'podopiecznyoh. Dobitnym przekład(r)m tego mo~e'być opieka nad dziećmi w.domaoh dziecka oraz innpoh tego typu plaoówka.oh. Dzieci te s~ okresowo lub trwale, czę§oiowo lub całkowloie pczbawione opieki rodzinnej. Stad tek najczęściej wysuwany jest wniosek, ~e jedyną i zasadnicz~ przyczyn$ opiekuńczego za,jmowania się tymi dzieómi jest brak opieki .rodzinnej, tworz~oy_pewien stan~"ioh zagrotenia. Jest to jednakie tylko komplikuj~oy opiekę , w t ó r n y stan rzeczy, gdyż niezale~nie od tego, kto sprawuje aktualnie opiekę nad tymi dzie$mi i sprawował j~, w przeszło§oi; to o r~ e s a m e j~a k o d z i e o i s~ hej zasadnicz~ przyczyną. Jest zatem oczywiste, ża nie zanik okre§lonych funkcji, rodziny implikuje działalno§ó opiekuńczą, lecz po prostu dzieci i ich wielorakie potrzeby. Stali zagrożenia wpnikaj~oy z braku opieki rodzinnej wptirtorzy3 jedynie konieczno§ó skompensowa.nia jej przez innego Ąpiekuna - w tym przypadku spoleczeństwo. Dlatego tek mni(r)(r)anis, ~e opi(r)ka. pojawia się dopiero tam, gdzie wystt~gi~ zagrożenia, jest ograniczaniem ie~ do stosunkowo i! '"'.,~,~,.., a wąskiego zakresu, ę,__z_ ,o~,.~,-.~-g~°tS'~y o h, i n t e r w eY n c y j n y c h i k o m, p e. n s a c y j n p e h poczynań. Tak więc cytowanĄ okrefilenie "opieki nard dzieokiom" modna. zastosor~aó jedynie do intsx~wenoyjno-lsompensaoyjnego zakresu, chooia~ i w tym znaczeriiu nis trudno dost~zea w nim pewnych istotnych s3ąbośai. Niepońobna równao2e§nie pomijać faktu, ~e znakomita `"~ większo§ć działań i ezyntiośai opiekuńczych, przede wszystkim w dominującej x życiu społeo~mym opiaoe rodzinnej, skierowana jest na normalne zaśpokofenie' ró~norodanych p o t r z e b podopiecz nego~ nie uwikłanych w ~agrożen3a, - ~yby~~r na~et,przy~ęli; ~e'"działania ze względu na zagro~enie" stanowią rzeczywi@~cie podstawowe differentia speoifioa opieki, to'staje przed nami pytanie, azy jest to jedyna i xy 24 r starczaj~,oa dla pe3nego jej okre§lenia wła§niwo§ó. Na to pytanie modna dać tylko negatywną odpowiedź. Przede wszystkim dlatego, ~e tego typu działania często me.j~ i mogą mieć. jedynie charakter doraźne j p o m o c y 1 ' u b r ą t o w n i c t w a. Potrzeba tu zatem jeszcze - wyr8~nionej już przez H. Radlińską - odpowiedzialno§oi opiekuna. za podopiecznego. ,r . Podobne znaczenie, ohooia~ w odmiennych aformuł:owaniach, nade.li opiece Wl.odzimierz Szewczuk oraz Aleksander Kamiński. Według Szewgzuka "dzia3alno§ć opiekuńcza jeat niesieniem pornooy ludziom ktbryoh stan zdrowia, aptuao,~a społeczna,~trudno§oi oaobiste, warunki ~terialne pomocy takiej wymagają"33. Ka.miński za§ przyj~3 za "Poradnikiem opiekuna spo3.eczn~ego" nastgpuj~oa okreólenis tego pojęcia: "Opieka - to czynmo§ó §miadczona w tych wszystkich sytnacjaoh ~yciowych: w których ludzie dotkni$oi nisazcz~§liwym uk~adsm arydarzeń.losowyoh nie umiej~,.,al $. bo nie maje dośó sił, aby samodzi(r)lni.e przezwyciężyć pig~trz~oe sig przed nimi trudno3oi". Dalej dodał w3.asne uzupe~nisnis: "Zwykle czpnnik realizuj~oy opiekę przejmuje niejako odpowiedźialno§ó za podopiecznego"34. Tak wi.~0 w piarwazym okre§leni.u działalność opiekuńcz~ pawoduj~ d o p i e r o niekorzystne-okoliczno§oi ~yoiowe ludzi., , a w drugim "nieazczg§liwy układ ~tydarzeri losowych". i.atwo zauwa~yć, ~e w istocie okre§lenia te cznaczają to samo, oo w defini.oji A. ńelma "zagro2enia". Wyzna,cza to zatem opiece interwenoyjno-kompensacyjny zakr(r)s, w rama.oh którego pojawia się ona t y 1 k o tamy gdzie zaistnieje dla ·jednostek lub grup okre§- , lony niekorżystny stan rzeczy i sprowadza sip t y 1 k o do dzieleń usuwaj~cyoh ten stan. Pcza tym stwierdzaj$o, że opieka polega na "niesieniu pomocy", W.. Szewczuk w pewnym sensie utożsamia op~.ekę z pomoc, d a s& to -.jal~ Wykaza3a H. RadlixSske - różne rodzaje działalnoś oi. Natomiast A. Kamiński w swym okre§leniu sygnalizuje dwie is- =' Lotne cechy konstytutywne pojęcia opieki: n i e z d c 1 n o ś ć jednostek do samodzielnego pokonywania.określ.onych trudności ży ~ciowyoh oraz o d.p o w,i e d z i a 1 n o § ć opiekuna za podopieczne~;o. Podnosz~ one znaczńie stopiei5 zgodności tej defiriiej3 z 8efżniaw~ rzeczy-wisto§oi~. 2,~ Sprowadzanie opieki ludzkiej tylko do jej interwenoyjno-kompensaay~nego ódoinka nis jest jedyx~ odmian, ogranicząnia jej zakresu. Jest ona wszelako dośó rczponaz(r)ahniona, jeśli nie dominuj~oa. Zastanowió mo2e sigo j(r)j źródlo i poohodzenie. Wydaj(r) się, ~e generalnie wywodźi sie ona z tradyoji pedagogiki spo.łeczne j, w ramach które j teoretyoxne~ proble~tyka. opieki traktowana j(r)st jako jej integralna, składowa czgbó3~. Pedagogika społeczna zajmuje.,sig wiaśnie rczpcznawaniem i modyfikowaniem niekorzystnych dla ro$woju i wychowania młodego pokolanin czynników apołecznyahi a niedostatek lub osikowity brak opieki w rodzinie n3.ew~tplirrie do ńioh.nale~p, stad też opiekuńcz~; interwenaj~ instytucji społeo$nyoh dla akoapenaows~nia tych brakb~r zacz~to identpfiko~rać z o:toksztsłtem działainośoi opiekuńaze~. Niapo~lednia znaczenie ma tu rórrnie~ zrczumiał.e szczególne uwrs~lirrienie spo3eaxne na. ra2~oe braki i zaniedbania opiekuńcze w rodzinie lub zupełny zanik tek opieki. Jego..wyrazem jest t(r)~ skupienie asainteresowań pcznawczych i reflekaji naukowej porzede wszystkim na tym zakresie opieki, która poprawia i kompensuje te niedostatki i usuwa wyptpwaj~oe steyd zagro2enia. Inna przyczyna wynika zapewne a po~zań pedagogiki opie kuńazej z pedagogiką specja1n~36, której przedmiotem j(r)st w znacznym zakresie opieka nad dziećmi upogledzom~mi, odbie~aj~cypti od .normy, kalekimi, ma j~aa' aharatst(r)r kompensaay jny, rewalidaayjny, leezniazy. ~tefleksja pede.gogiki specjalnej jest jednak wobec dzis~ajszyoh zacz~tków pedagogiki opiekuńczej~historyaznie znacznie wcześniejsza, stad tek- jej dewiacyjna i "zagroxeniowa"' problematyka mog3a w ja.kiej~ mierze zaoi~,~yć na takiej i.nterpretaoji pojęcia "opieka". Innym, najstarazya~, a przeohodz~oym juk do historii ograniczonym po~mowańism opieki jest sprowadzanie hej tglko do zaspokajania biologiQZnyoh potrzeb podopiecznego i stwarzania wax~snków fixyczxxego bezpieazeństwa'lub innczej: zapewnienie podstawowyoh warunków jego materialnego bytu. Tea zakres op~.eki bywa tek nazywany ehowem37. Jest oni oczywi~oie, pierwszoplanowy~_ podstawowy, wymagający duźego'natcładu środków materialiiyoh, pracy i energii ~yciowej opiekuna i waruńkuf~oy, przede wszystkim, z a o h o w a'n i ev ~ y c i a podopieeznych. Stad tek w sy 26 tuaejaeh depry~raoji i zagro~eń tyatr wartośoi na ten właśnie za kres opieki kierowana je at parzede wszystkim powszechna. u~raga, Y a w tym i refleksja teoretyczna.. Dosyć często opieka postrzegana jest jedynie jako działal~ pość adnosz~,ca się do dzieoi i młodzie~y, do n3eletniah. Natomiast n1e dostrzega się jej w-okresie dojrzałości ~yoiowej jednostki.. Granioa opieki wyznaczona jest więc wiekiem rczwojowym, "opiekuńczym" cz3owieka. Opieka nad dzieckiem staje się zatem synonimem opieki ludzkiej w ogóle. Stąd tek, na przykład, w "Małej ~oylopedii Pedagogicznej" i "Słowniku Pedag~agicznym" omawia się tylko hasło "opieka nad dzieckiem". Nie mo2na! oazywiśoie, nie dostrzegać pierwszoplanowości, doniosłości, specyfiki i~genetycznej pierwotności opieki nad dziećmi i młodzieżą: Nie uzasadnia to jednak w niczym zamykan3:a jej tylko w tych granioaoh, poniewa~ - zw3.aszcza w dzisiejszej dobie - człowiek w ai.~ gu całego życia jest ciągle przedmiotem opieki. Zmienia się jej a ·, zakres, stopień, podmiot i forma. Ona sama za4 jako taka tria.. . Nierzadko opieka. nad dzieckiem wiązana fest wył&cznie z różnymi przejawami sieroctwa. Sprzyja temu doniosłośe i dokucz liwo.~~ó społeczna tego zjawiska, jak równiez "wykuwane" dość nie- '"' fortunne terminy, określające pe~rne niedostatki lub zanik opie ki rodzicielskiej: "sieroctwo społeczne"38 i "sieroctwo psyohiczne". Zatem wszelka naturalna 3. sztuczna, kompensacja ró~nego typu sieroctwa ma jakoby określać grami.ce i charakter t(c),j.opieki. Pogląd ten jest w dutej mierze zb3.e~ny z zasygnalizowaną "za · grożeniową" konoepc,~opiaki. Gubi się tu fakt, 2e sieroctwo jest w t ó r n y m wyznacznikiem opieka, określającym jedynie jej k o m p e n s a o y j n y c h a r a k t e r 'i p a dm i o t. Pierwotsie zosta3a ona juk wyzna.ezona przez określony "p o d p r o g o w y" p o z i o m r o `z. ~r o j u d z i ec i i m ł o d z, i e ~ y (to jost pcziom w gewnym zakresie i stopniu niedostateczny dla ich względnie samodzielnego funkcjonow~nia w byciu) 3. wynikającą stąd niezdolność do samoltzielnego zaspokojenia swych potrzeb. Wypada,tu jeszcze wspomnieć o przejawiającej się w pewnej ' mierze i dziś tendencji do kojarzenia opieka nad dzieckiem tylko z jej f o r m ą z a k ł a. d o w ą. Zaznaczyła się ona dość wyra.~nie po ostatniej wojnie f w począt(saoh lat pięćdzie t 27 si~tyah, między innymi równiej w oharakterystpcznym "zakładom" tytule pisma: "Dom Dzisóka", po§więoonego problemom opieki nad dzieckiem. Hyla ona. w tym okrasie ssę§oią azsrazpch tenden-aji do preferowania wpohowania zakładowego w ogóle. Dziś utrzpmuje się jeszcze woi~ż na. p3aszózpźnis historii opieki nad dzieakiem, sprowadzonej z regn3p do historii opieki zak3adowej, a nawet węziej, do kręgu doświadczeń niektórpóh pedagogów "zak3ado " W wielu opr~.oowaniaoh z zakresu opieki nad dzieckiem i pedagogiki opieku$czej przejawia się do§ć wyraźnie u t o 2 s a ~m i a n i e. opieki z wpohowaniem i odwrotnie. 9~ageruje się tam mniej lub bardziej wyrraźnie poszsrzenis zakrean opieki nad dzia3alno§ć wyahowawcz~,. ue. Tak wia~rnie pojmowani opiekę w §rodowisku rodzinnym znajdujemp w prasy; J. Pietera. Autor rt~zró2nia.tu 12 ró2npah forri opieki rodzinnej, a w§ród nich opiekę moralni, §wiatopogl~dowe~ i sstetyazń~. Pierwszy z nioh autor okre§la na.stępuj~o~: "przez opie e kę moralna pojmuję ogó3 §wiadomyoh czynno§oi wpohowawczyah, zwi~zanyoh z idsał.ami postępowania i uapołeczniienia", a drugą jako "postawę i działanie wobea-dzisoka, maj~as na aelix rczbudzenie i`utrwalsnie okre§lonyoh przekonań §wiatopogl~dowyah oraz urobieizie odpowiednich nawyków"39 Tak więo pojęoiem opieki obejmuje się tu w sposób jedxiczna.czny jak na.j§ci§lej pojęte wychowanie, 'przy czym autor. nie uzasadnia przpjętego czysto arbitralnie punktu widzenia. Dużo uwagi po§więae interpretaoji pojęcia opieki M. Jakubow- `I41~I~W~ ski. W pracy pt. "Metodologiczne aspekty pedagogiki opiekuńcze~" I, zmierza równie2 w rz(r)czywisto§oi do uto2samienia opieki z wyoho weniem. Tam też ~twisrdza m.in., że "coraz azę§oiej i powszeohniej wią~e się pojęoie opieki z warunkami i azynno~oiami w p a h o w a w a z o - s p o ł e o z n p _m i /podkr. - Z. D. J, w odró~nieniu od Warunków i czynne§oi, które miałyby zabezpisazyćtylko byt i zdrowia dziecka"4~. Tak pojęta opieka obej~rtuje, zdaniem autóra, ogół dzieci i młodzie~yr w sytuacjaot: opiekuńczych, "które maje postać opieki zdrowotnej, prawnej, w/p o h o w a wc z e j (podicr: - Z. D.) i społecznej". Dosyć kp"ańaowe i trudne da przyjęcia stanowisko wyraża dalej w twierdzeniua że "wyaho ~8 ws.nie rczumian(r) jako celowo i świadomie organizowany proaea, w wyniku którego zaohodz~ korzystne zmiany w osobo~roboi ucznia wyahousnka, realizuje ai$ zawsze za pośredniatwsm n a u o z an i a (podkr. - Z. D.) lub tek o p i e k i (podkr. - Z. D.) apraXOwanej nad dzieómi i młodzie~~. W pierwszym przypadku mo2na mówió o typie wychowania nauczajq,oego, tj. o wyohowe.niu, które toWax~zyszy pracy a~kolnej, w drugim zab - o typie wychowania opiekuńcz(r)go·~1. Wynika stad, że: - funkojomsjąoe pcza nauczaniem ród dziedziny, zakresy wychowania (ideo~ropolitycznego, aoralno-spoiecznego, eatetycz ńego, patrietycznsg~o, światopogl~,dowego)~2 sef opietcą, - wyohoxanie dokonuje sig przez opiek$, a op3.eka'jest wy ohowaniem~ - "pczadydaktyczna" opieka nad dzieómi i mlodzież~ jest "tppem" wyohovsnia opiekłuSczego. Wydaj(r) sie, ~e te konkluzje.mo~na na tym (r)tapie rczważań pczosta~rić baz ko(r)entarzp. Podobnie, ohooia~ mniej wyrarmie i pośrednio, interpretują opieki R. Wroczyński, m.in. poprzez bli~ej nieokreblone pojęcia, takie jak "opieka wrohonawcza" i "pomoc wyohowawaza"43,ora.z M. $elazk3.ewicz, który apobród różnych zakresów opieki wyró~nia tęt "odnosz~oe~ siep do rczwoju intelektualnego oraz moralno-spoiecznego dziecka". Pisrwatz~ nazywa "opiekę dydaktyczn~", a drugą "opieki wyohowawcz~"~. Oczywiśc~is, ~e nie same nazwy, lecz nadane im znaczenia wekazuj~ na uto~sam3anie opieki z wychowaniem. Nazwy te można zaakceptowsó pod warunkiem., ~e przypiszemy im śoi§1e opiekmiazy sens, jeśli bgd~ one cznaczaly walor opieki lub je3 zakresy i rodzaj(r), które realizowane a~ w sytuacjach i procesach dydaktycznyoh i wyohowawo2yoh lub w bezpośrednim związku z nimi. Opieka ,l~ bowiem może byó roi ~ua ,rÓ~nyoh_ wV a.. ~act~ 1 rodzą ~ach. Wynika to z w i e 1 o ś c i i ' ~r ó ~ n"o r o d n o ś. i p o .t ~,;:.z,:re,.łt -: y u d z k i o h, których zaspoka~jan~..em V'~ sil zajmuje. To zab sprawia, ~e w praktyQe dostrzegamy jej przejawy w wielu różny_Q_h dzie_dzin_aota ~yoia i dzia3aln i społecz...w~..~.ae.., ...._...v....._.. ne,j;,~r` bairdz,ie j chyba typawym~i "w3asnym" ,je j terenem jest rodzina 1 uzupe3niająoe jeb placówki opiekuńcze. W związku z tym jest ona az~.sto itidziana i rczpatrywana bako rzeczywista ~J,.~~"~ r 3 L 29 3 postulowana, humaniatyczna~ a t r y b u t o w a w a r t o~ ś'ó tych dziedzin. Wskazuje to na s~roiatp u n i w e r s a1 i z m praktpki opiekuńczej i odpowiada3ąoego jej pojęoia. Prawdopodobnie ten stan rzeczy stwarza dla wielu pokusi do obejmowania zakresem opiskl równiez epeopficznyoh treśoi wyohowa.nia lub ociivrotnie. Ekspańs~a ta jest na tyle nieuzasadniona., co szkodliwa, gdyż zaciera i gubi swoiste oeZe i zadania obu tyoh dzieds~in. Doniosłym krokiem ku obiektywnemu definiowaniu opieki ludzLciej jest określenia jej jako dziedziny, której domerr~ jest zaspokajanie ró2norodnyoh potrzeb podopiecznyoh. iT tym znaczeniu ixsterpretuje eis dzid opiekę v wielu publitca~ojaoh. Zupelnie wpra~@nis ~r tym kierunku zmierza o~5~ólna cha~akterystptu opieki-nad dzieokiem D, etapowa. Opieka według tego autora "polega ne etwarzaniu dzieoku dostępu do ró~norodnyoh dóbr, przedmiotów, sptuaoji, oo w~arunkuja 2 a s p o k o .j e n i e 3 p o~ t r z e b d z; ~ e o k a" (podkr. - Z. D. ) oraz. na "pomaganiu dzieoku ~r korzp~taniu z dostarczonyeh mu dóbr, bez których nie mogłoby ono istnieć i rczwijać sil"45. ~Iprawdzie wysunięte tu na pierwszy plan "dostarczanie dóbr" mole sugerować pewni jednostronność i budzić zastrzelenia, jednak~e istota i sens tej działalru~4ci wyrafia się racezej w zaspolsa. jaztiu potrzeb dziecka i wslta2aniu na je j zasadnicze funke je wobec niego. pp2a tym "debra" te w szerokim rczumieniu nalc~~y . traktowaó jako przedmiotowe odpowiedniki, strony wszelkich potrzeb.dzieeka. Rczró~niaj~c-dalej "opżekę nadmżerną", "niedostatsazną" i nprawidłową", w konlciuzji stwierdza, ~e ta ostatnia "polega na. respsktowan3u (to jest zaspokajaniu - dop. Z. D.) w s z y s ttc i e h (podkr. :- Z. D.) rzeezy-wi~tych potrzeb dziecka"46. Dostrzega równie" doniosłe furko je opielciuicze nauezyoiela w procesie nauczania, p~l~:gaj~es na zaspokajaniu szarego. psychospołecznyoh potrzeb uczniów, które - xiiostety - wciąg aą pomijane przez wypowiadaj~cych się na t(r)mat funkcji opiekuriczyeh-vszkoły, nie eówi~o juk o niekor2ystnym pod tym względem stanie praktyki :sztcoLnei. W sumie ta interpretacja opieki nad dzieckietti wyraźn3e i dobitnie atscentuje je'j istoty i funkcje, polegające~na. zaspokaja.n3.u wlalorakich potrzeb dziecka. w ~o Zupe3nie jedncznaczne określenie opieki, nad dzieok3em jako działalno§oi zmierzaj~cej do zaspokojenia potrzeb dzieoi formułuje W. Okoń. Ze itzględu na to, ~e wskazuje ono na dalsze istotne ceohy opieki ludzkiej, warto je w zasadniczej czę§oi przytoczyó. "Opieke~nad dzieckiem - ogół dzia3au podejmowanyoh przez odpowiednie inetytuaje lub osoby w celu zaspokojenia codziennych potrzeb dzieci oraz stworzen3.a warunków niezbędnych dla ich wy-ohowania. Szczególnie intensywnej spieki wymagają dzieoi~pczostaj~oe w waruuka~oh faktycznego lub potencjalnego zagro~enia źyoia lub rczwoju. Osoby lub instytucje sprawujące opiekę ponoaz~ odpowiedźialność moralni i prawną za powierzone ich opiece dzidci"47 Ta.k więc pcza wymienior~ już podstawowa oeoh~ opieki - zaspokajanie potrzeb podopiecznpoh, autor widzi w niej jeszcze: - stwarzanie warunków niezbędnych dla wychoarania dzieci, - ponoszenie przez opiekunów odpowiedzialności za podopiecznyoh~ - szczagólny charakter opieki w sytnaojaoh zagrożenia podo piecznyoh. Sq, to dość istotne ak3adniki tre§oiowe opieki zas3uguj~ce - w kontekście nini.ejszyoh rczwaźań - na ohocia~ krótki komen.. tarz. Traktowanie opieki jako m.in. działalności stwarzającej warunki wychowania można zaakceptować z zastrzeźeniem, iź warunkowanie to cznaczać będzie j e d n ~, z p o d s t a w o w y c h f u n k c. j i o p i e k ii bowiem w duźym zakresie i stopniu rzeczywi§Qie wax~ux~kuje ona, umożliwia a.ko~ję wyohowa.wez~. Wiadomo jednak, że wyohawanie zdoterminowane jest nie mniej przez inna p o z a o p i e k u ń c z e czynniki i tyot~ nie moźna identyfikować z opieką. Zatem stwarzanie w s 2 e 1 k i o h niezbędnych warunków dla wychowania dziecka (i nie tylko dziecka) tylko w części ma charakter i s(c)ns działalności opiekuńczej. Natomiast odpowisdzialnośó opiekuna "za podopi(c)cznego" jest istotna, i niezbędną osąhą każdej ~oi§le pojętej opieki. Widzimp ją w deFinicjaoh H. Radlińskiej, A. Kamińskiego, J. Wołczyka. Nie wiadomo jednat~, jaki seńs nadatra.ny jest te j odpowiedzialno§oi - przedmiotowy, cznaczaj~oy odpowiedzialne roalizowanie okno§loriego kompleksu czynno§oi opiekuńczych wobec podopiecznego, czy tek kom s N. sw 31 panaaoy~ny, polegajgopW a podj~oiu się w pewx~rm zakresie deoydowayia za niego o nim sa.mpm i reprezentowąnia jego interesu ~yoiowego, ponieważ nie jest on sam zdolny do tego. W pierw swym z~aczenin nie jest ona dostatecznie infor~tywna, mimo ~e na. ogó3 w j~zpku potocznpm (a nawet prawniczym) z takim sformu3owaniem spotykamy aip często. Pr2ede wszystisim jest to określenie s:iedostateoxnie precyzp~ne, śois3e, gdyż tpm samym podopiecznym zajmuje siP równiej wychowanie, a jednocześnie jest on obj~tp opieką z regu3y przez kilku opiekunów, spełniająopch wobea niego ró~ne funkcja opiekuńcze. Trudno bpłoby zatem zadowo116 sil stwierdzeniem, ~e kardy z tych opiekunów i wychowawców odpow3ada'za niego. Modna. bp najwyżej z zastrzeżeniem, pr2yjąć fraki "globainp" prz(r)dmiot odpowiedzialności w opiece rodziców nad swoimi dzieóm~. lub opiekuna-wyohawanoy w domu dziecka nad podapiecznymi-wychowankami. Pcza tym opieka. zajmuj$oa sig zaspokajaniem określonych potrzeb podopiscznpah mole i powiana ponosió odpowiedzialnoóć za r o z p o z n a w a n.i e tpoh potrzeb oraz p r z e b i e g i e f e k t p w n o ś ć ich zaspokoj(r)nia. Jest to bowiem przedmiot dxia3elnośoi opieki i przedmiot j(r)~ odpowiedzialności. tfskazanie na w y ~ ą t k o w y charakter opieki sprawowa.nej ze względu na zagro~enie dziecka j(r)st szczególnie i.nteresująoe i cenne. Potwierdza bowiem pos4rednio wykazani ograniczonośó '~zagro~aniowej" koncepcji opieki i przekonuje, źe jest to dziedzina przede wszystkim działalnaśoi normalnej, zaś opiekuńez~, interwencja i kompensacja w sytuao~aoh xagro~(c)nia i deprywa.c,ji -. pewnym sżezególnym jej zakresem. ,Tsszcze jednym przpk:Ładem pojmowania opiek~ jako działąlno$oi zaspokajającej potrzeby podopiecznych - są eforerułowane prxe~Z. Skórzpńslsą ogólcie funkcje' o p i s k uń c z ę____ i~~ w- y'.c h o w a w c z e raciztny. Oto .one : "Cidy mówimy o obo~wiązIsa.ah rodziców w stosunku do dxieoi, adt~8żniamy częato dwie funkc je : funkc ję opi.ekwńczą - polega j~ot~ na zaspoka janiu podstawo-...._ wycYx fizpcznych i. psychiczzzyoh pii~`rźeb~"~dzieeka i funkc ję i?g~óhowawczą -. polegającą na przekazywaniu dziecku wzorów postępowanta i ukazpwaniu mu nacirzędnpcla wartości ~yoia"~$ Godne uwagi jost to, że autq~Eka dostrzega tiki sera opieki nad dzieckiem w rJdzinie - na,jbardzie~ reprezontatywnaj instytucji opiekuńczej,w~ 3~ oraz to: 2e konfrontuje go równocześnie z treóoi.~ wyohowania, 0o jest oenne dla konstatowania obu tpoh dziedzin i zaohodząoyoh mi~dżp nimi stosunków. Intsrpretaoja opieki jako dzia3,alno§oi zmierzaj~oej,do zaspokajania potrzeb jest - jak to już podkre§li3.em - istotnym poat~pem w stosunku do stanowisk zasygnalizowanyoh'poprzednio. Yskazujs bowiem, adekwatnie do rzeczywistośoi, na swoisty sferę tego typu'dzialalno6oi. Jednak2e trudno ją, jeazo$e uznać za wystarczajaoąt dostatecznie preopzyjx~,.~Chooiaż prawdą jest, że opieka zajmuje sig zaspokajaniam wielorakioh potrzeb, to jednak e ~arrsze wszys4tkim~..'..,~ijby`.~ai~s~.luyło,,.,.to wówczas ~nieuróżnilaby sil w istocie od ~izeregu innych dziedzin, ktbryoh działalno§$ zmierza bezpo§rednio do zaspokojenia okre§lonyoh potrzeb ludzi. Pcza tym taka opieka by2abp w dużym zakresie i stopniu pczbawiona 2yoiowego sensu lub wr$cz szkodliwa, tak z(r) względu na poeiopiecznsgo, opiekuna, jak i społeczeństwo. W rzeczpwisto~śoi opis.. ka międzyludzka. (pcza przejawami patologicznymi) zajmuj(r) się zawsze zaspokajaniem tylko tpoh potrzeb` jednostek i grup,'któryoh lJ one same nie a~ zdolne zaspokaja$ i regulowa$, to jest potrzeb nie ludzkich potrźób, bez wprowadzenia koniecznego tu ograniczen3.a, należy zaliczyó do występuj~oej w naszej literaturze tendeno ji do n a d m i e r n e g o p o s z e r z a n i a je j zakresu. Dalszym tego przyltladem jest definicja opieki sformułowana przez M. Jakubowskiego: "...opieka to oa3.okształt warunków sprzyjających rczwojowi dzieci i m3odzieży oraz oałokszta3tt zabieg$w, czynnośai i działań uskutecznianych po to, aby warunki te czyn3,ć optymalnymi, ~rykorzyatująo je celowo na rzecz coraz to pełniejszego rczwoju dzieci i mlodzieży"~9 Zakres tak pojmowanej opieki jest z jednej strony zbyt szeroki, gdy2 obejmuje e a ł. o k s z t a ł t sprzyjających rczwojowi warunków (a więc: przyrodniczych, społecznych, kulturowych, wpchowawazych, zależnych i niezależnych od podmiotu działania)~i rczwoju mlodego pokolenia. Stąd też nie zawiera niezbędnej pachy różnicującej. Równocześnie, sprowadzają.e działalność jedynie do m o d y f i k a o j i s p r z y j a j ą c y c h warunków, dotkliwie ją ogranicza. Nasuwa się bowiem pytanie, dla.czQgo zostały tu pominigte warunki nieaprzyjając(r) i czy nie one przede wszystkim pó 33 winny byó przedmiotem działalno§ci. modyfikaopjnej. Z dugi(r)j strony w szeroko pojętej dział.alnośoi na rzecz drugioh ludzi mo~na wyrócnió: - bezpośrednie Iub poórednis dzia3ania przedmiotowe rur da.nyoh warunkaoh, , - wykorzystywanie sprzyjajq,oyoh wexunków rczxoju, - modyfikowanie ~ra.runków ni,esprzy ja j~oyoh, ' - tworzenie nowyoh, niezbędnpoh w~asnnków. Defin.ioja ta zak3ada tplko fragment pe3nego dzialania. Po- za tym jest wysooe we~tpliwe, czy 3 na 31e modna pewien zakres warunków oddzielić od dzia3alno§oi i czy na tej drodze da się wyró~nió dwie grupy desygnatów pojęcia "opieka". Nietrudno prze- oie~ zauważyó, ~(r) w~x~unki s~ bardzo często skutkiem (funkoj~) iiziałania, a samo zaehowanie s1ę i dzia3anie danego podmiotu sta- nowi sumę warunków osi~,gania zamierzonyoh eolów. Z tyoh teź za- pewne względów znana nam dsfinioje takie na przykład pojęó jak "nauczanie" i "wyohowanie", nie wprótniajg "warunków", mimo ~e odpowiada~$ce im dziedz3np dz3ałalno§oi są w nie wielostronn3s uwikłane, a 3oh funkoj~ jest rczwój dzieoi i młodzie2y. Na koniao t(r)go przegl~du róż~nyoh interpretacji intaresuj~,oe- go nas pojęoia warto jeszcze rczpa.trzyL pokrótce pogl~d na ten. temat J. Ma.aiaszkowej, wedlug której "...przez opiekę będzieap a ro~w~ó j rczumieó stwaszariie warunków zapewnia j~oyoii~~-ś@ńianieJ i F dzieoka, wielostromie ksztaltowani(r) ~egó osobowo§oi, a~dzialan3.a~ ~ op3.ekuńcze jako zespół intenojonalnpah zadań i czynno§ai w eolu zapewnienia waziunk8w tego rczwoju"~O. Charakterystyczns dla ta- ki.ego rczumienia opieki ~(r)at przede wszystkim to, ~e zaw3.era w sobie niemalże wszystkie sygnalizowane.wp~e3 nieprawidlowośoi ó przedstawionpoh juk po~l~,d w. Otó~, po pierwsze, 3ego zakres obsjmująoy "wielostronne kształtowassie osobovro§o3: dzieoks" jest \ zbyt szeroki, bowiem rczoi$ga.się na oałośó wychoas.n.ia, a po dru- ~ś gie, równocze§nie pod innym względ(r)m zbyt w~,ski, gdg~ zamyka a~.ę ;~.,.s='- tylko ar gsanioaoh popula.oji "dzieoi", tak jakbp 3' '~ ;kategoriom wi(c)kowym opieka w ogóle rsie przys3ugit~ała. Po trzepie 7roho s w zakres szeroko pojętego wychowania bezzasadnie uto2samie. z nim ~`~~' r opiekę. Po czwarte, przeciwstawia "stwarzanie warwków zapewnia_ ,~-:e'·, ,jących istnienie i rczwój dziecka" oraz opiekę "działaniom opie- kuńczym", podczaa gdy w rxeczywriato§oi te pierwsze realizu~~, się 3 34 jedynie poprzez drugie. Po piąte, stanowi ono - przedstawioną juk w innym aspekoie - próby definiowania opieki poprzez wskazywanie na jej dwie podat$wowe funkoje - zaohowanie ~yoia i stymalowanie rczwoju, vo oczpwiśoie może najwp~ej tylko czgśaiowo i pośrednio wskazywać, czym jest opieka. Jest wiw vczywi,ate, że takie rczumienie opieki nie mole stanowić podstawowego i wyjśoiowego elementu jej teorii, te 3est niemczliwe do przyjęoia. Wyprowadzaj~,c z tyoh krytycznyoh uwag konstruktywne wnioski modna powiedzieć, ~e opieka to nie warunki ani tek jej określo:. ne funkoje, lecz działalność, której nie wyznaczajq potrzeby podopiecznego w ogóle, ale 3ego podsta~,rowa ceoha - określona n i ez d o 1 n o ś ó d o s a m o d z i e 1 n e g o z a s p o k a j a n i a i r e g n 1 o w a n i a t y v h p o .. t r z e b. Ta wła&nie niezdolność sprawia, ~e staje sil on pod= opiavznym w y a z e k u j ~ a y m, wobeo czego określona akoja opieku~icza je st tu o b i e k t y w n ~, k o n i e v z n o ~ o i ą i najvz~~śoiej kwestii vzasu i mo~liwośoi. Dopiero w tym stanie rzeczy jej przedoeiotem staje ais zaspokojenie potrz(r)b podopiecznego wyznaczonyoh tą niezdolnośoią. Pcza tym w formułowaniu realnej definioji opieki. nie modna pomin~ć - jako oeohy istotnej - sygnalizowanej juk o d p o w i e d z i a 1 n o ś a i opiekuna za pvdopiecznego i spe3niane funkoje opiekuńcze. Trzeba równiej wskazaó tam na bezinteresowny i względnie o i ~, g 1 y vharakter dzialari i ezynizośei vpiekuńezyvh oraz na. to, że podejmowane są one z reguły w ramach określonego s t o s u n k u o p i e k u xI o z e g o. Wiadomo bowiem, ~e działania opiekuńcze podejmowane dla uzyskania okres~ionyoh korzyśvi, zapłaty - to tylko us3ugi ogieku~eze, a gdy s~ nieregularne, sporadyczns wskazuje nie .tylko na niedostateczność danej opieki, ale też - poniżej pewmyoh graniu - na j(r)j r z e o z y w i s t y z a n i k. Równocześnie widzimy, że każda typowa opieka urzeczywistnia się w określonym ultładzie stosunków (zwi~zków, zale~no§Qi i powinności między opi~icunem a podopiecznym. Tak jest w opiece rodzinnej, domu dzieckaf przedszkola, internatu itd. '1 · i 3~ i 1 .3. U g ó l n e p o j ~r o i s - o p i e k i m i ~ d z y1 u d z k i e j Przeprowadzona w skrócie analiza stanowisk w $akresie ogólnej interpretaoji opieki miqdzpludzkiej pczwala na sformuł.ewasxie definicji tego pojpoia. Starało' sil tam wyka~aó, ~e każda sieez ,cz~oa sil w tym zakresie opieka posiada nast~puj~os podstawowe oeohp. - Ta swoista działalnośó eprolradza sil zawsze do z a s p ok a j a n i a p o n a'd p o d m i o t o w y o h p o t r z e b jednostek i grup (podopiecznyah), to jaat tpoh potrzeb, któryoh nie s~, ons zdolne (przejśoiowo Iub trwale, cz~goiowo lub oałkowioie) samodzielnie zaspokajać i reg~.lować i które w tym sensie w y k r a e z a j ą p o n .s. d m o ~ 1 i w o ś o i p o d m i o t o ~r e podopieo~ego. Tak określony przedmiot i oe7. t~ j dziatalnośoi jeśt pierwszą, podstawowi oeoh~ g a t u n k o w 4 opieki, stanowi$o~, o jej swoistośoi w atosvmku do innych dsie· dziu. - Drugą speop~iczn~ oeoh,~ opieki miedzpludzkiej jest o d p o w i e d z i a 1 n o ś ó opiekuna (w określonym stopniu i zakresie) za podopiecznego, pouiewsż nie jest on zdolny do ponoszenia jej za siebie samogo. .iej istota polega na dobrowolnp~a pod~~oiu sil d e o y d o w a n i a za podopiecznego o nir i r e p r e z e n t o w a n i a jego intersati (dobra) stpoio~go, 0o wynika z niesymetrycznych xs.le~nośoi mi~d~p nf.mi. Rożna j~ zatem nazwać odpowiedzialnośoi~ k o m p e n s a o p j n $ (podśiotow~yj, Wyróunuj$oey hsteronomio~e określony niedostatek dpaipczyo~i u podopiecznego do r~gl~dnis samodzielnego funkojc~ncwa.. nie w *yoiu: Z opieka w3q,~e sine .,- podobnie jai z i~xyai. dzialaniemi - odpowiedzialncśó f u n k o j o n s 1 n a (praedmiota~we.) stanowiąca skladnik i atrgbnt ps~.r~:ienej roli, daialwnia, zaohowania się, podefmowania deepz~i w ogóle. W tys też sensie nie fest ona w opiece ni_czya spsopPiczn3rm. 9w4 -e~peoy~'iic~ powiada dopiero sam ściśle określoizy przedmiot tef odpowiedzialnoóoi - zaspoica jenie poxiaxlpodai!otowpoh potrzeb podopiecznego, a śo~:~l~ ~ diagnczowania tych potrzeb, przebieg ich ~.spokajania orant jego akutki.St~d działania i ~sohowania opiekuńcze staj$ aiQ resi.li~sa 36 op~x~, stron$,konsekwenoj~ przyjętej odpowiedzialnośoi.Tak więo swoista dla opieki międzyludzkiej jest odpowiedzialno§ć podmiotowo-kompensacyjna oraz przedmiot odpowiedzialno§ci funkojonalnej. Hez tyoh wła§oiwo§oi nie ~. i nie mole bpó opieki (międzyludzkisj), a oo najwytej - udzielanie pomooy, akoja ratownicza lub us3uga opiekuńcza~~. - Dalszy wła§oiwo§oi~ działa7.no§oi opieku$czej fest jej okre§lons o i ~ g ł o § 6 i t r w a ł o § ć~ wynikaj~oa z konisczrro§oi narzuoonyoh prze2 jej przedmiot - potrzeby ponadpodmiotowe. Z natury potrzeb ludzkioh ~ryniks bowiem, źe nieregularne.i sporadyczne ioh zaepokajani.e prowadzió mole do powa~nego naruszania, ograniczania lub unicestwiania funda~ntal-nyoh wartości jednostek-podopiecznych: życia, zdrowia, rczwodu, normalnego funkcjonowania itd. Cechę niezbędnej ciągło§oi i trwa= łośoi modemy dostrzec w kaźdej względnie normalnej opieQe, która w swej doskonalszej postaci jest syste~tycznośoi~ je3 sprawo_ wania. - Opiekę wyró~nia również b e z i n t e r e s o w n o § ć w podjęciu się i pe3nieniu roli opiekuna w tym znaczeniu, że opiekun bierze j~, na siebie i r(r)alizuje swe powinno§ci z reguły dobrowolnie, w poczuciu swych naturalnych, moralnych lub prawnych zobowiązań, bez liczenia na okre§lone korzy§oi, zapłatę, nagrodę i uzyskiwania tychźe. Widzimy to najwyraźniej w dominuj~oym zakresie opieki międzyludzkiej - opiece rodzinnej. Cecha ta wysuwana jest również w sferze doniosłych moralnych postulatów opiekuńczośoi w niesymetrycznych stosunkach międzyludzkich5z. N1e podwala jej w istocie zawodowa działalno§ć opiekuńcza opiekuna-wychowawcy (dom dzieoka~ internat, przedszkole), gdy tym bezimtereaownym opiekunem jest samo społeczeństwo, państwo, za ' trudniająoe w sferze wykonawczej od'pówiednieh specjalistów (z czego wynika, że p3.aoi im oc2yw3.§oie "główny' opiekun, a nie podopisczni), a zarazem modemy się tu kierowali do§ć przakonuj~yoym gogl~,dem, że upósażenie to jeśt nie tyle zapłatą za opiekę i wychowanie, ile §wiadczeniem umożliwia~ąoym pełnien3.e tych ró153. Istnieje wprawdzie aktualnie, z perspektywy znacznego rczwoju w przysz3.o§ci, tak3. rodzaj działalno§ci społeczne~~ który ma charakter u s ł u g o p i e k u ii c z y c h, lecz stanowi on .~ ' f 'i 37 dzi§ stosunkowo niewielki margines usług w ogóle, a co waźniejsze - wiele przemawia za tym, aby jej nie zaliczać do opieki w' §oisłym znaezeniu54. - Sprawowanie opieki tworzy wysoae złojony i zró~nioowany ul~ład czyrm.ośoiowy, który charakteryzuje się w dutym zakresie szczególnym na.syoeniem e m o a j o n a 1 n y m oraz "pracą ser a i nerwów", azynno§oiami mim3cznymi, jak akoeptująay i przyjazny uśmieoh, wyraz wsp8lodazuwania i zrczumienia;,gestami wyra~ającymi "oiepłe uczucia", jak przygarnianie, przytulania, glaskamie, pałowanie; czynno§oiami werbalnymi, jak "dawanie dobrego mowa", pooieazanie, wyrwanie uzna.n~.a, objaśnianie, a w sum3.e - takim apeoyficznym z a o h o w a n i e m s i ę o p i e k u n a~ które wpohodzi naprzeoiw potrzebom ponadpodmiotowych podopiecznych i zaspokaja je, przy czym trudno go zaliczyć do §oiśle pojętej, wymiernej pracy opiekuńczej. Co więcej, na. opi(r)kę stcłada cię w xnaczne j mierze tof ~e opiekun ,j e s t, że go cię m a, ~e ma on oo§ do z a o f i a r o w a n i a podopiecznym, oo jest przez nich o o z e k i w a n e, oraz ich p o a z ti o i e w i ę z i z rtim. - Opieka odznacza się równiej tym, że przejawia się dopiero W pełni w ramach nawiązanego stosunku ogieku~czsgo i poprzez ten stosunek5~. On tek etanowi joj charakterystyczną cechę, przede , wszystkim przez swój niesymetryczny uk~ad atoaunków i zale~nośoi między opiekunem a podopiecznym, będących jednym ź podatawowyah warunków aktualizacji i funkcjonowania opieki. T(r) konstytutyzsme pechy ogier. międzyludzkie j okre§lają ogólnie charakter i specyfikę. Iali kolejnośó odpowiada zajmowanej przez nie pod tym względem randze i dohiosłośai, przy czym dwi(r) pierwsze mają tu decydujące znaczenie. Dokonując uogólnionego scalenia tych cech, modemy zgodnie z rzeczywistością powiedzieć, ~e opieka jestt opartym na odpowiodzialno§oi k b m p e n s a o y ~ n e j ~ c i ą g 1 y m i b e z i n t e r e s o w n y m z a e p o k a j a n i e m przez opiekuna ponadpodmiotowych p~o t r z e b podopiecznego, w ramach s t o s u n k u o p i e k u ~ c z e g o. Tak sf ormułowana definia,ja opieki. ara: - wystarczającą i konieczną o g ó 1 n o ś ó, gdyż obejmu~e kady rodzaj, zakres i typ dz3ai:alności opiekuńczej, 38 - doatateczn~, p r e o y z y j n o ś E i ó o i e i o ś ć~ poniewa~ określa jedncznacznie i wyraźnie przedmiot tej działalnośoi, hej oharaktor oraz typ zwi~,zane,~ z niey-ddpowiedzi:alnoóoi, - apreoyzoxan~, wyraźnie r ó ż n i o ę g a t u n k o w ą definiowanego poj~oia, zwiaazcza poprzez jego dwie pierwsze oe ohy konstytutywne, atanowi.~oe o iatooie opieki, dzi~ld. onemu so~erp jq, wpodr~bnió apo6ród imsyoh dziedzin: - pełną z g o d n o d ó z określarr~ rzeczy~ri.atośoi~ opie-- kuńczą (rsalno~ć)~ a w pczytywnym rczumieniu jej akładaikórr wszelkie oeohy m o d e 1 u - w z o r o a działalno§oi opiekuń one j . Pyandamsnted tak rczumianej opieki jest za3o~enie! iź jej rpznacznikiem i śoiśle pojętym przeci~siotem a~ potrzeby ponadpodmioto~n ludzi. Jego racja tkwi przede wszyatkiu ~r zgodnosoi z rzeosywiatośoi~, opiekuficz4. Ta zaś wskazuje wyra~nie, ~e dzielalnośe opiekuńcza dokornsjqoa ais w rodzinie, ~łobku, przedszkolu, dosn dzieokn, internacie, szkole, doom starców, zakiadaoh lecz niczyoh i innych instytucjach sprowadza ais z a w s: z e do z a e p o k a j e n i a tych potrzeb podopiecznpoh~ których oni sari nie s$ zdobni zaapokoió - to jest p o t r z e b p o n a d p o d m i o t o w y o h. Cha~rakteryatyczne, Vice taki sam wnioaok nasuwa ais, usili próbujeaty· pol~czyć w jaka6 log3czrr$ os3ofć xazystkie ograniczone interpretacje opieki i ustalić ich ' ~rapólny mianownik. Za tym założeniem przemawiają tek istotne metodologiczne i praktyczne względy. Otóż wszelkie ograniczanie zakresu opieki i identyfikowanie jej okreólonyoh fragmentów i przypadków z palo§oi~, utoźaas~i.anie 3e j z wyohorrosaiem, czy wreszcie z innymi dniedzinari działainoboi apołecznej~ nie tylko nie atanotvią mo2liwoj do przyj~oia metodologicznej godatawp dZa ogólnej teorii opieki, ale e$ g3ówn~ trudnośoi~ i przeszkvdg na drodze do vrzeczywl.stni.en3a takiej teoriisó. Nie da eię jej bowiem rczwijać, np. tylko w zakresie opieki interwenoyjno-kompensacyjnej, definiowarcej jako "dziaiania ze wzgl~du na zagro~enie" (A. Kelm, 1966 :i 1983), gdy odzwieroiedlalaby one w najlepszym przypadku jedynie ten ograniczony, dra~eatpczny i depxyywaoyjny odc3.nek dzia3.alno§ci opiekuńczsj, a ni.e ogólnie opiekg,.międzyludzką. Wszelako realn3.e i. ta mo~liwość nie może wchodzić w rachubę, bewiem pewne rodzaje f 39 azy zakresy szerokiej i xłożanej dziedziny działalno§vi - opieki mog~ odnale~ć siebie w teorii, przede wszystkim poprzez j e j a a ł o § ó i n a t 1 e t e j o a ł o § c i. Tatsą metodologiczną podstawi dla ogólnej teorii opieki ludzkiej jest właśnie wymienione załojenie odnosz~,oe się do oałokształtu tego typu działalności. W konsekwencji, rczwijana na, grunoie'psyoho7.Dgii teoria potrzeb ludzkich wohodzi w zakres bezpo§redniego zainteresowania teorii i praktyki opiekuńczej. Jest to zrczumiałe. Nie ma bowiem dziedziny bardziej zwi~zanej z potrzebami ludzkimi nil działalno§ć słu~~oa ioh zaspokajaniu (w sytuaojaoh opiekuńczyoh koniecznośoi) - opieka. Odńosi sil ox~.a nie tylko do potrzeb bio- . logiaznyvh, potrzeby bezpievzeństwa, czy dalej - "potrzeb niedostatku" (A. Kamiński, 197~+)~ ale do ioh oałokształtu. Granioa opiekuńczego zajmowania sig ludzkimi potrzebaeti nie przebiega wed3ug takioh czy innyoh ioh rodzajów lub zakresów, lecz po linii graniczne j o b i e k t y w n y v h m o ż 1 i W o ś o i s a m o d z i e 1 n e g o z a s p o k a j a n i a tyoh potrzeb przez jednostki i grupy. W zależno§oi od pcziomu rczwoju jednostki ewentualnych odchyle~5 od normy, sytuacji 2yciowej, istnieje pewne grupy potrzeb, których zaspokojenie nie lepy w jej mo~liwo§oiach, lecz zale~ne jest od opieku~czej aktywności innych ludzi, od interwenoji apiekuńczej. A zaspokajanie wy~szyoh psychospołeaznyoh potrz(r)b jest wła§n3.e najbardziej zło~onym i trudnym zadaniem opieki. Z tego, co zostało zasygnalizoorane wyx~ika, ~e dla opieki, tak w teorii, jak i w praktyce, p3.erwszoplanowe znaczenie mają p o t r z e b y p o n a d p o d m i o t o w e. Opierając się na sformułowanych stwierdzeniach, modemy okre§lió je j a k o t e s p o ś r ó d o ał o § c i p o t r z e b j e d n o s t k i, k t ó r y o h n i e j o s t o n a z d o 1 n a (przejściowo lub trwale, czę§oiowo lub całkowicie) s a m o d z i e 1 n i e z a s p ok a j a ć i r e g u 1 o w a ć. One to orła§nio stwarzaj naturalną konisczno§ó ścisłego łączenia teorii opieki z teorią pvtrzeb ludzkieh,'podobnie jak teorię wpahowani:a ł~ezy się n3.erczerwalnie z nauką o jego celach - tsleologią. Względy praktyczne, przemawiaj~oe za przyjętym przedmiotem działalności opiekuńczej, sprowadzió można da ogólnej tezy, ~e uo pełną wartość ma - tak z uwagi na interes jednostki, jak i wymagania apo3eezne - opieka, obejmuj~ca z a s p o k a j a n i e w s t o p n i u o p t y m a 1 n y m wislorakioh potrzeb ponadpodmiotowych wszyatkioh ludzi-- podopiecznyah, a zubo~a się. i traci na. warto~oi wraz z postępujący redukaj~,, ograniczeniam tyoh zala,esów. Pcza tym wskazuje on opiekunowi wyraźnie jago spo3ecz~ rolę oraz ael~ sens humanistyczny i granioe opiekuńczaj działalnośoi, a jednocześnie duje zapotrzebowan3.e społeczne i kierunek Wychowania naturalnych i prot'eajonalnyoh opiekunów. Wreszcie opieka, poaiadaj~oa tak określony przedmiot, ma nieocenione znaczenie dla dzia3.alnośoi ściśle wsrahowawazej,gdy~ jej przebieg i sfektp zaleź w ogromnej mierze od atatna zaspokojenia potrzeb wychowanków. PRZYPISY DO RCZDZIAł.U PIERWSZEGO 1 Por. A. iśelm, P'ormp opieki nad dzieckiem w,Polsae·Ludowej, Warszawa 1968, a. 10-14 oraz J. Wołczyk, Opieka na.d dziećsi w wielkich miastach, Warszawa: 19ó9, s. 71. H. Radlińska, Pedagogika spo3eczna, Wrocław 19ó1, s. 340. 3 Tego rodzaju rczró~nienia s~ niezbęaine Brzy formułowaniu śnisłego ogólnego pojęcia opieki i jej konstytutywnych cech. Są one równocześnie wyrazem funkojonuj~oyoh w rzeczywistości: od .,.. powiedźialnośoi za siebie samego (podmiotowe), odpowiśdzial nośai za swe działania i zaahm4ania (przedmiotmv~ej), odpowiedzialnośoi za ixu~ą osobę (podmiotowo-kompensacyjnej). 4 Jaxruaz Borczak pisali "Odpowiadam za dzień dziaiejazy mego wychowańca, nie dano mi prawa. wplywania i wtre~oania się do jego przyazłyoh losów". Wgrawdzie trudno podzielać tak skrajny pogląd, ale nie woźna też przyjmować innej skrajności. Można natomiast wi~,zać z właściwą ogieką stałą troskę o dobro (losy) podopieezxxyoh~ zaó tego rodzaju odpowiedzialność wypada ł~ezyę ze ~aiśle pojętym przedmiotem działalności opiekW azej, w jego wymiarze terażniejszo~oiowym i przyszło~ciowym, aktualn7·m i perspektpwicznym. , 4Y 5 H. Redlińska, op. oit., a. 340. Nasuwa się tu przykład opiski leczniczej, s której zawiera się szczególna niesymetryczna zale2no§ć pacjentów od personelu leczniczo-pielęgniarskiego, Oczywiste jest jednak, że. to nie opieka lecznicza jest przyczyn~ tej zale~no§oi ("ubezwłasnowolnienia"), lecz okre§lony etan ohorobowp, zagro2enie zdrowia i ~yeia stawia ioh w tej zależno§oiowej pczyoji wobeo tyoh, którzy mają im przywróciE zdrowie, usun~yć zagro~enie~yoia. Równocze§nie stwarza on konieczno§ć podjęoia tej opieki nad nimi która niejako przejmuje i zaohowuje tę zależno§ó i jej pochodne' jako niezbędny warunek wła§oiwego przebiegu leezenia i jego pczytywnyoh skutków. 7 Fhnkoja ta odnosi się przede wszystkim do dominuj$oej i warunkuj~cej zaohowanie gatunku opieki nad potomstwem, która ulegaj~o postępuj~oej reduko~i i odpowiedniej do pcziomów jego rczwoju modyfikaoji jako taka zanika, uatępuj~c miejsoa samodzielno§oi i niazale~no§oi żyoiowej, a w tym nabptej zdolno§Qi do odpowiedzialno§oi podmiotowo-przedmiotowej i kompensaoyjne,j. 8 H. Redlińska, op. oit., s. 329. 9 Ibid., s. 329. 10 Ibid., s. 330. 11 Ibid.~'s. 331· 1z Por. M. Ziemska, Postawp rodzloielakie, Warszawa 1969, s. 78_79. H. Radlifiska~ op. oit., s. 332. 14 gid. , s. 332. I 15 Ibid., s. 330-331. 16 Ibid., s. 311. 17 ', , Ibid., s. 380. 18 -bid. ~ s. '79· 'h H. Aadlltrska, Służba społeczna. pielęgniarki, Warszawa I , ~Iii 1935, s. 9. 20 2bid,, s. 12. 21 fi. Redlińska, Pedagogika..., s. 80. s jT 4z zz gid. , s. 3z5. 23 Ibid., s. 320. a4 gid. z5 K. ńrzeczkowski, O trzeoh etapaoh opieki apo3ecznej. Samorż~d Terptorialny, Warszawa 1938, s. 5-13. 26 Ibid. 27 K. Krzeczkotrski, Polityka społeczna, ~.ódź 1947, s. 5-.20, 69_84, a takie J. Ma.aiaszkowa, Teoretyczne podstawy działdlnośoi opi.ekuńczej, Problemy OpiekmSczo-Wyohowawcze, 8/198'x, s. 340_342. 28 Ibid. 29 Ibid. 30 A. ńslm, Terminologia w opieoe nad dzieolciem, Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze, 3/1978, s. 117-121 oraz tegoż autora, Formp opieki na.d dzieokiem w Polsce Ludowej, wyd. II, Warszawa 1983, s. 17 i zo. 31 W pierwszym wydaniu "Form opieki nad dzieokiem" (s. 9-10) autor w ogóle nie uwzględniał tej - niewątpliwie rczstrzygaj~aej o aktualizacji opieki - pechy. Na istotne niedostatki sformułowanej tam definicji opieki w ogóle, jako "usuwanie sytuaoji zagrożenia przedmiotów opieki lub zapobieganie powstawaniu takiej sytuacji" i opieki nad dzieckiem, bako "działanie podejmowańe przez osoby lub instytucje wobec dzieci ze względu na. faktyczne lub potencjalne zagro2enie ich życiu i rczwoju" zwracałem uwagę w recenzji tej ksi~żki - Nowa Szkoła, 11/1969, s. 60-61 ,~ a następnie obszern3.e j w artykule "Po jęcie opiels3. międzpludzkiej", AtJNC Pedagogika. VI, Toruń 1977, s· 15-17 oraz w skrypcie mego autorstwa pt. "Teoretyczne podstawy opieki i wychowania opiek~ursczego", Toruxi 1980, s. 14-17. Oto fragment od_ noez~cy się do braku tej pechy: "... Po drugie, z tego, że pczostajemy w sytuacji określanego zagro~enia nie wynika jeszcze wcale wniosek, ~e s a m i sobie z tym nie poradzimy lub nie moźemy poradzić. Tylko bowiem negatywna odpowied~C na pytanie usprawiedliw3alaby dzia3ania zewnętrzne opiekuna dla uswnięcia tych zagro~eń i nada3aby iin jednostkowy i społeczny sens. Inaczej mówiąc, dopiero okresowa lub trwała, częściowa lub całko _ 43 wita n i e z d o 1 n o 6 6 podopiecznego do s a m o d z i e 1n e g o przezwyoię2ania trudnośoi żpoiowpoh wymaga obiektywnie interwenoji opieknficzej. Opieka aprawowana mimo iatniej$opoh u podo~iecznego mo211wości aamodzielnego pokonywania zaistniałyoh zagrożeń byłaby praktyk, azkodliw~, tak ze względu na jego własny, jak i apołecznp interea. Stad te2 poprawna definio~a. opieki powimia r8wnież wskazywaó vryraźnie na uzaaadnia j~,op jg stan jej przedmiotu". Przypomnienie tego okazało sig - niestety konieczne, poniewa~ A. Ke~.m włączp3 tę oeohę do swej definioji po raz pierwszy w 1978 r. z oa3kowitym przemilczeniem tyoh krptyożnyoh uwag i zawartej w nioh sugestii, suponn~~o przez to samo - ~ibrew elementarnym wymogom rzetelnaśoi naukowego warazta tu - przekazywanie w3asrzej, orpginainej konoepoji. 3z Identpcznf.e definiuje opiekę M.Żelazkiewicz, dodająo przy tym explioite tak oharakterpstpezne dla tej defińioji zało~enfe "Jej /opieki - Z. D./ potrzeba pojawia się więo tam, gdzie wy·stępuje zagro~enie dla rczwoju oaoborrodoi uczniów" - M. 2elazkiewicz, Zajęcia pczalekopjne i opiekvńcza działa..lnośó szkoły, warszawce 1974, s. 8.. 33 W~ Szewczuk, Payohologia, t. 2, Warszawa 1966, s. 397. 34 A. Kamifiski, F~.snke je pedagogiki apo3eczne j, Warszawa 1974, s. 77-78. Znacznie wcześniej autor ten pisał w swym artpkule "O teorii opieki nad dzieokiem", Probleatp Opiekuńczo-Wychowawcze, 9/1966, s. S - ". .opieka w ścisłym znaczeniu poeiada cechy ratownictwa obejmującego ograniczoną liczbę osób, a mianowicie dotkstiętyeh choroby, wyeięczsniem, zaburzeniami paychicznymi, osamotnieniem, złpmi nełogami, upośledzeniagei itp.", zaś w zna.ezeniu szerokim "...opieka zawiera w sobie treści odmienne,..gdy~ dotyezy pomocy świadczonej /.../ najszerszym masom społeczeństwa dla profilaktycznego zapobiegania wszelkiego rodzaju nieprzystosowaniu, dezintegracji spo3.ecznej, brakom zdrowotnym, moralnym, materialnym". Modna wnosić, ~e przyjęta za "Poradnikiem ..." definicja stanowi kompromisową syntezę tej waześnie;]szej interpretacji. 3~ Por. R. Wroczyński~ Pedagogika apo3eczna, Warszawa 1974 oraz A. Kamiński, op.·oi.t. 44 36 Powi~zania te wynikaj z rzeczpwistośoi opiekuxiczej oharakteryzu~~oej aię w pewnym zakrosie tendencjami integracyjnymi. Słusznie więc zauwa~a O. Lipkowski, ńierunki badań nad dziećmi x odohpleniami od normy, /w:% Pedagogika opiekuńcza - materia3y z krajowej konferencji - Komitet Nauk Pedag^ogiaznyah PAN, Warszawa 1977, a. 88-97~ "że zaciera sig coraz bardziej granica między opieki instytucjonalną nad tzw. normalnymi dzieómi.a dziećmi z odchyleniami od normy", wobec oxego °w zalsreaie pro.. blematyki opiekmiazej zacierają się granice między pedagogik$ spec jalnq, a pedagogilr~ opiekuńczą" . 37 Z. Myałako~rski, Kształo(r)nie i doświadczenie~ Warszawa 1961, s. 69-7z. 38 For. przede wszystkim A. Szymborska Sieroat~ro apołeazneł~ Warszawa 1969, a. 13-20 1 n. Nazwa "sieroctwo apołaczne" jest bolri(r)m dokładnym zaprzeczeniem przypisanych jej tre§oi (desyg~natów)~ gdyż według powszeohaie przyjętego rczumienia "aieroo twa apołeczn(r)go" jego pr2yczyn~, i iatotsr jest całkowity zanik lub ra~~,cy-nisdostatek opieki nad dzieckiem ze strony jego 2yjąoych rodziców. Co więcej - wiele spośród tych dzieci objętych zostaje całkowitą lub częściową opieką przez spałeczne inatytuoje opi(r)kuńeze, jak na przykład domy dziecka.. Tak więc wła§nie społeaxeńatwo poprzez powołane do tego celu 3.natytuoje podejmuje i sprawuje nad nimi opiekę. Jaki jest zatem sens okre§Iania takiej sytuacji życiowej dziecka mianem "siarootwa społeczne-. go"? Jednocze§nie'można wskazać na takie sytuacje życiowe wielu ludzi, którzy ~j~o określone potrzeby ponadpodmiotowe, oczekuj~ na ich zaspokojenie, a więc opiekę ze atrouy społeczeństwa (państ~ra), na którym oi~yży powinność--hej podjęcia, ale z róźnyoh przy9czyn jej nie otrzymują. W takiej sytuao~i są między innymi dzieci, dla którpoh brakuje miejsca w żłobkach, przedszkolach, internataah;f mimo ża z ich strony istnieje uznana potrzeba korzpstania z opieki tych plaaówek~ a powinności spałeazeństwa; jest jej zaspokojenie. To wła§nie ich mocna by nazwae w określonym zakresie sierotami społecznymi. Uogólnia~~c, sierotą społeczną jest ten, kto pczostając w zależności opiekuńeżej od społeazeństwa~ nie doświadcza z jego strony należnej mu opieki. p C: 4~ 39 J. Pieter, Pcznawanie 5rodowiska wpohowa.wezego, Wroclaw 1966, 9. 1s8-16~. 40 M. Jakubowski, Metodologiczne aspaktp pedagogiki opiekuńózej, /w:/ Węzłowe zagadnienia opieki nad dzieckiem w XX.-leciu PRL, Warszawa. 1966, s. 26-33· 41 Ibid:, s. 33. 42 H. Muszyński, Wstęp dd metodologii pedagogiki., Warszawa. 1971, s. 41. 43 R. Wroczpfiski, op. cit., s. 247-249. 44 M. Żelazkiewicz, op. cit., s. 9. 45 C. Czapów, /wt/, Mała Ei~opklopedia Pedagogiczna., Warszawa 1970.1971, s. 698_700. 46 Ibid. 47 W. Okoń, Słownik pedagogiczny, Warszawa 1975, s. 203. 48 Z. Skórzyńaka, Psyohologia dla rodzioów, Warszawa 197W s. 105. 49 M. Jakubowski, Podstattowe pojęoia, przedmiot i zadania pech giki opiekuńczej, /w:/ Pedagogika opiekuńcza..., s. 21 oraz tego autora, Podstawowe:pojęoia, g3ó~rne zadania i za~sadp pedagogi i opieb-uńczej, Problemy Opiskańazo-Wyohowawcz(r), 5/1980, s. 388. j0 J. Maciaszkowa, Opieka i wyohowanie. Ró~nice i podobieństwa, Problemy Opiekuńczo-Wpchowawcze, 5/1983, s. 203. 51 Por. H. Redlińska, Pedagogika...., s. 322 oraz H. Balicka-Kczłowska, Rczwalania o opiece i pomocy społecznej ~.· Polsce Ludowej, Kultura i Społeczeństwo, 1/19'72, s. 133· 52 H. Muszyński, Ideał. i cele Ż.ryohowania, Warszawa 1974, s. 230_232. 53 por. F. Znanieot~i, Socjologia wychowania, t. 2, WarszaWa 1973r s· 185-186, gdzie między innymi czytamy: "Ze strony wychowawcy mamy specyficzna częśaiowe~poówięoenie się osobie wyohowanka, tj. bezinteresowne oddanie swej pracy jego osobie (bezinteresowne, ~gdy~ ewentualne wynagrodzenie, jakie otrzymuje nau 46 ezyoiel, nie jest oczpwiśaie ró~sowa~nikiem jego usług apo3.eeznyoh, tylko sarunkiem mo211wo~ci ioh oddawanis)n. ~ Por. H. Ha.lioka-Kczłowaka, op. cit., a. 133 ~ Ogólna oharakteryatyka zawarta jest s rczdziale: Stosunek opiek~u5czy. ~6 H. Halinka-Kczłowska, op. oit., a. 1z4 wyrwa pogl~,d, że przyczgn~ tego, iż nie mamp do_ dziś teośii opieki jest "nastawienie (opieki) na działalnośó indywidualni". ,~;, 2. GENEZA OPIEKI Pytanie o genezę opieki międzyludzkiej - to g3ównie pytanie 0 czas i pr~yczyny jej powsf~ania. Jest ono tu niezbędne, bowiem w miarę wyczerpująoa odpowiedź na nie umo~liwia lepsza zrczumienie je3 oharakteru, speoyfiki i spełniaayoh funko3i. Jest ona z pewno§oią pierwotna wobeo wielu dziedzin działalno§oi ludzkiej, a w tym i wychowania. Moxemy ponad wszelką wątpliwość stwierdzić, ~e w swym podstawowym zakresie - opieki nad potomstwem opieka międzyludzka była zawsze nieodłącznym i podstawowym sk~.adnikiem bycia luci, od zarania ioh gatunkowego rczwoju. Byłoby jednak nieuzasadnione zamykanie początków opieki tylko w granicach homo sapienś, ohoćby rczszerzyć je na az3owieka neandertalskiego, ezy nawet małpoluda. Sięgają one niewątpliwie ~eszeze ni~szych szezebli drabiny ewoluoyjnej. 2.1. Z a e h o w a n i a o p i e k u ń c z e z w i e r z ą t - p r a p o o z ą t e k o p i e k i 1 u d z k i e j Zupe3nie wyraźn~ch początków opieki, jej istoty mo2na. do szukiwać się juk u wielu gatunków kręgowców, a źwłaszcza u ptaków i ssaków, gdzie przefataia się w postani zachowań opartych na instvnkćie - pamięci paleop3pehicznejl. Potwierdza to bogaty materi.a3 dowodowy, jakiego dostarczą nam etologiaa i codzienne obserwacje bycia zwierząt. Ta swo~ta opieka zwierzęca j(r)st inte~ralnie - zw3aszeza poprzez swoje funkcje - związar~ z ~yoiem seksualnym i prokreacją zwi(r)r2ąt, a jej przedmiotem jest prawie I~,, I t I ~,7, ~~,,~ 1,; ia 48 wy3~,czn:le potomstwo, do momentu jegce ~tyaiowago usamodzielnienia. Oeohuje ,~ na.jczę§oiej duda surowośó oraz optymalnośó przebiegu i efektów, a role opiekunów spe3niane są, z regu3y preoyzpjnże, dzielnie, niezawodnie, z ogromnym zaanga.żo~arsiem, a nierzadko wręcz ofiarnie. Sq to więa oeahy wzoroowe tek dla opieki międzyludzkiej. Mająe na uwadze instynktowny, oparty na pamięci paleopsychicznej, charakter opieki zwierzęcej, nie nalepy szydzić, i~ jest ona. tylko dziedziczoną strukturą mechanicznych reakcji i zachowań. Jak słusznie zauwa~a J. Pieter, "nie ma podstaw odmawiaó zwierzęcej dba3.ośai o`potomstwo --zwłaszcza zwierzętom na wysokim szczeblu ewolucyjnym - prze~yb tkliwości, oddania się, radości i zaniepokojenia: przebyć w zasadzie takich samych jak u matki ludzkiej, aczkolwiek niewątpliwie prostszpoh i bardziej surowych"3. Pcza tym szereg zachowań opiekuńczych ma charakter nabytą w do§wiadczeniu osobniczym. Opieka zwi(r)rzat-rodziców nad swym potomstwem ftrwa poprzez stosunkowo krótka okres i obejmuje wy3ą,uznis zaspokajanie biologicznych potrzeb i bezpieczeństwa: odżywianie, ochrona przed niekorzystną temperaturą, ochrona. i czynna obrona przed napastnikami, zabawa oraz pewna. pomoc w pierwszych początkach samodzielności. Wiel(r) tek trskazuje na to, s że w zakresie tej opieki znaczne mi(r)jsce zajmuje zaspokajanie pptrzeb afiliaayjnych potomstwa, gdy "więkazośó zwierząt wykazuje silną tendencję do afiliacji"~, a "bezpo§redni konta2z~ z matką (zwierzęcą - dop. Z. D.) dający poczue3a bezpieczeństwa, ma zadziwiająco duże znaczenie i stanowi podstawowy ezgnnik w kształtowaniu się miłości dziecka do matki"5. Skutki za§ niezasgokojenia tej potrzeby u małp ezłekokszta3tnych są bardzo po-. dobne do ludzkiej "choroby sierocej"6. Opieka zwi.erzęaa nie przejada się_ jednak - pcza pewnymi. wy jukami - nad potomstwem, które z róźnych przyczyn zostało oddzielone od rodziców, osobnikami dojrza3ym3 lecz chorymi, osłabionymi niezdolnymi do samodzielnsj egzystencji, chooia~ u niektórych przedstavri.aieli ptaków i ssaków spotykamy się Z zastana.Wiająaymi, pczyty~anymi~odstępstwami od tej tendencji, lttóre traktować modna jaka nowe jako§oi w opiece zwierzęcej, zbli~ające ją zadziwiająco do opieki ludzkiej7. Podstawowa przyczyna, która spowodowa.ł.a pojawienie się odruchów i zaehoHari opiekuńczych ir śiriecie zwierząt - to kon.f.ecz ~+9 no§ó zaohowania żyoia i gatunku, dla spełnienia której u najbardziej rczwini~tyah jago przedstawtaieli opieka okazała się warunkiem niezbędnym (aczkolwiek nie jedynym), jako wyrównanie okre§lonyah niezdolne§ai rodz$apah się u wysoko zorganizowanych istot, jako dług ap3.aoany za rczwój. 2.2. P r e h i s t o r y o z n y k s z t a t t o p i e k i 1 u d z k i e j Opieka ludzka będ~o - w swym podstawowym zakresie - ewoluoyjnym orgiem zachowań opiekuńczych wysoko rczwiniętych zwierząt, zawiera w sobie ich zas~dn3.cze komponenty i cechy rodzajo~oe, z tymi narastaj~oymi jakościowo-ilościowymi zmianami, jakie wynikają z wielostronnego rczwoju człowieka. Stąd tek ta scala. przyczyna, ze zwigkazoną donios3ośoią, le2y u podstaw opieki ludzkiej a oprócz tego uruahamiaj~ j~ dalsze "ludzkie" konieczno§oi: urzeczywistniańia wszechstronnego rczwoju, zachowania zdrowia. i normalne§ai funkcjonowania oraz umo~liwiania wyohowania jednostek. Te podstawowe czynniki wzbudzające dzia3alno§ć opiekuńczą są - jako fundamentalne warto§ai - jednoaze§nie jej głównymi funkcjami lub inaczej - obiektywnymi skutkami. Uogólniając, możemy zatem stwierdzió, że opieka tak w§r8d zwierząt, jak i ludzi wyznaczana jest koni:eaznośoią zachowania istnienia i jego ciągło§o3, jako absolutnej wartości 2yoia w ogóle. Jest ulga w życiu zwierząt i ludzi tym donios3ym zjawiskiem, które łą czy te dwa §wiaty. Trudno dzi§ odtworzyó obraz działalności opiekuńczej ludzi sprzed setek tysięcy lat. Mó~eay go jedynie próbowaó w najogól J niejszych i niepAłnych zarysach rekonstruować pośrednio: na pod- N,' stawie naszej wiedzy o rczwoju ewolucyjnym człowieka, życiu wyi ~olovanych od wpływów cywilizacyjnych pierwotnych grup etnicz- '" pych, podstawowych uwarmkowaniaoh, prawach i trendach wielo stronnego rczwoju ludzko§oi oraz analogii i podobieństw między pewnymi zakresami źycia najwyżej rczwiniętych zwierząt i tyciem Iudzi. Zachowując ostro~ność niezbędną ~,re wszelkim pa§rednim ' vniasko::aniu, jol: równiej wystrzegając się antropomorfizmu i zoo~morfizau, modna początki i ogólne kierunki rczwoju opieki mig- ~'i ~o dzyludzkiej ola~eślić za pomooą na.stępująoyoh hipotetycznych twierdzeń: - prehiatoryczna międzyludzka opieka polege3a w zasadnie na dbałośoi rodzioów o swe własne potomstwo do momentu jego usamodzielnienia się; jest ona najbardziej pierwotnym i podstawowym zakresem tego rodzaju dzia3a.lnośoi; jej czas trwania uległ - w porównaniu z opieką zwierzęoą - znacznemu wyd3u2eniu, a zwłaszcza etap końcowy, wspomagający początkową i niepełną jeszcze zdolność podopiecznych do samodzielnego życia; - prawdopodobnie równocześnie zaznaczyła sil dużo wyraźniej niż u zwierząt działalność opiekuńcza w czmych zakresaoh, a szczególnie nad potomstwem obcym oraz w pewnyoh sytuacjach nad osobnikami dorosłymi; - zakres zaspokajanyeh w jej ramach potrzeb był najprawdopodobniej żbliżony do tego, jaki obserwujemy dziś u najbardziej rczwiniętyoh zwierząt, a szczególnie u małp człekoksztaltnychx to jest - potrzeb biologicznyoh~ bezpisczeństwa, zabawy oraz wyra~nych 2aczątków potrzeb afiliaoyjnyoh; . - meohanizmy instynktu i doświadczenia osobniczego opieki są już tu w znacznym stopniu wspomagane lub zastępowane w y uc z o n y m i czynnośoiami opiekuńczymi; - będąo nieomal wyłącznie opieką rodziobw nad swymi dzieómi~ tworzyła ona układy w których jednostkowy podmiot działa tylko ze względu na potrzeby jednostkowego przedmiotu i stąd posiadała charakter działalności allooentrycznaj, a nie społ.ecznej - w znaczeniu soc3ocentrycznym8; - jej podstawowe funkcje - zachowanie życia i gatunku oraz wspomagani(r) pewnego zakresu procesów rczwojowych - nie różniły się istotnie od funtseji opieki zwier~ęoej; - w związku ze zdobyciem przez ezłowiska pewnego zasobu umiejętności pokonywania nie sprzyja~ąoych mu sił przyrody, uniezależniaxxia się od pewnyeh niekorzystnych jej warunlców (zamieszkiwanie jaskiń, budowa prymitywnych szałasów, wykorzystywanie ognia i najprostszych narzędzi) ogieka ta musia3.a jut w zrxp,aznym stopniu chronić podopiecznych przed wypływającymi stąd żagrożeniami, czegv w zasadzie brakuje w opiece zwierzęcej; - była to jednocześnie opiolsa bardzo surowa o~ra.xziczona realnymi mczliwośoiami i niskim pcziomem ezłowieczexistwa. piersrotnyeh ludzi. 2.3. K i e r u n k i z m i a n e w o 1 u o y j n y c h w o p i e o e 1 u d z k i e j Ten pierwotny kształt opieki uległ do dziś daleko idąoya ilościowo-jako~śoiowym przemianom będącym funkcją wielostronnego rczwoju ludzkośoi..Zasadnicze kierunki tych zmian modna. określić następującot - od opieki opartej głównie na ~chanizmaoh instynktu do zaohowaz5 wynika.j~,oych z doświadczenia osobniczego oraz dzia3ań wożąc wyuczonych i~świadomie organizowanych z pokolenia na pokolenie; - od opieki rodzicielskiej surowej, wyzxtaczanej bezwzględnymi prawami salki o byt do działalności rczwijanej na bogatym podło~u uczuć mi3ośoi i oddanim dostosowywanej jak najpełniej do potrzeb dziecka; - od opieki rodziców nad wlasnym potomstwem do opieki nad wszystkimi dziećmi; - od opinki tylko nad dziećmi do opieki nad wszystkimi potrzebująoymi jej ludźmi, aiazale~nie od ich wieku; - od ochrony podopiecznych przed zagro~eniami ze strony innyoh ludzi oraz zwierząt do ochrony przed wszystkimi niebezpieczeństwami, a więc tek ze strony prz3rrody i złego losu; - ad opieki ograniczonej tylko do zaspokojenia potrzeb biologicznyoh i bezpieczeństwa do dzia.łalnośoi obejmującej względnie ca3y zakres ró2norodnych potrzeb podopiecznych; - od opieki nad jednostkami do jednostkowo-grupowej; - od opieki. o charakterze wy3ąeznie allooentrpeznym i nieforcialnym do coraz bardziej poszerzanej o działalność op3ekuń czą, społeczną i sformalizowaną; - od działalności opiekuńczej czysto dobrowolnej, woluntarystycznej do takiej, która podejmowana. jest równiej jalso powinność moralna i prawna; - od form i funkcji najprostszych ż podstawowych do coraz bardziej wielostronnych i z3o~onych, uwikłanych w inne dziedziny działalności. Istnieją podsta;ry do tw3e_rdzenia, że na ogó3.- wciąż wzrasta czynna rola cjoa w opiece nad potomatw~em. Zapewne wydłużał się róveuie·~ ol~res opieki .uzd dziećmi - od urodzeniu do osią~niqcia ~2 względnie palnej dojrzało§oi ~yciowej; przy czym wydaje się, ~e w naszych warunkaoh osi~,gn~,3 aktualnie swój górny pu3ap ~do oko30 24 lat). Najbardziej ohyba doniosły i oharakterystyczny kierunek tyoh zmian polega na. tym, ~e przedmiotem opieku$azej troski ludzi w aktualnym okresie historycznym s~ nie tylko jednostki zdrowe i normalne, ale ooraz czg§aiej i przede wszystkim chore, upo5ledzone, kalekie, które w warunkaoh pierwotnej walki o byt skazane były na nieohybną zagładę. Wiel9 wskazuje na to, że wszystkie te rczwojowe zmiany dokonywały sig nierównomierni,o i g3ównie w ostatnich tysi~aleoiach, a nawet atuleoiaah, z t(r)ndenoj~ do dalszego przyśpieszenia. Obok prooeaów,rczwojowyeh o oharakterze pczytywnym i implikuj~,oym "normal.raą" dzlałalnośó opiekuńczą, w ~yaiu ludzi raarastały zjawiska ujemne, patologiczna, ograniczaj~oe ioh samodzielność i niezalatno§ó ~yoiow~ - zwiększaj~,oe rzeczywiste i potenoja7.ns zagro~enia i atwarzająoe konieczność nadzwyczajnych działań opiekuńczych. One to ze względu na swój szczególny charakter, przyalaniaj~ między innymi najbardziej zasadniczy i swoisty zakres działalnośoi opiekuńczej, a pczoatawiaj~, w polu widzenśa jedynie ~e~ jaskrawe i marginesowe przypt~dki9. Wraoając do przyczyn powstania opieki, pobudzajqoych i aktualizuj~oyoh j~ sił, naZe~y też zwrócić uwagę na to, ~e była ona i jest nieuniknionym następstwom zaistniałego dynamicznego ukladu konieczno5oi i mczliwo§ai. O pierwszej grupie jego składników juk wspomniano. Mo~liwości zaś tkwij - najogólnie,~ - w rzsczywiatyah i potencjalnych opiekunach, a więc ludzisoh (osobach, instytucjach) posiadających niezbędne siły i środki oraz pewne dodatkowe bodźce (np. normy moralne, pratme) do opiekuńczej działalności. PRZYPISY DO RCZDZIAd.U DRUGIEGO 1 J. Pieter, Życie ludzi, Wrocław 1972 s. 46-60. 2 Między innymi: Van der Kloot, Zaehowanie się zwierzu, Warszawa 1971 A. Romana, $yoie spoleczne zwierząt, Warszawa 1971; .A· Brel'~m, Gycie zwierząt - ssaki, Warszawa 1962. ~3 3 J. Pieter, op. oit., e. 4 J. Altman, Biologiczne podstawy zaohowania, Warszawa 1970, s. 480. 5 H. Jankowski, ~rodowiako a ~yoie papohiazne, Warszawa 1969, a. 1z6. 6 Van der FCloot, op. oit., a. 196-197 oraz K. Jankowski, op. oit., s. 119-1z6. 7 Klasycznpm przyk3adem tego a~ swoiste "przedszkola" pingwinów, licz~oe nawet 140 gniazd pod opieka staryoh osobników. 8 Allooentryzm opieki rodzinnej omawiam dalej. litej da podkreślić, ~e działanie na rzecz drugiej osoby, nawet altruistyczne, pczostaje woi~~ allooentryczne - J. Reykowski, Osobowość a społeczne zaohoaanie sig ludzi, Warazawa 1976. 9 Trp~razem te j tendeno ji a~ poddane wy·~e j krytyczne j analizie dsfihioje opieki. uto~aamiajgoe jej stosunkowo wiski, interwenoyjno-kompenaaoyjmy zakrwa z całokształtem tej dziaialnośoi. 3· ZAHItESY OPIEKI 3.1. O p i s k a w n a j s z e r s z y m z n a c z e n i u i j e j s k ł a d n i k i Zgodnie z przyjętym na wstępie zó.ło~eniem i definioją opiaki ma ona szeroka. "międzyludzki" zakres, obejmujący ca3okaztalt tego typu dzialalnośoi, której przedmiotem i podmiotem jest zawsze człowisk. I jakkolwiek da~.sze rczważanie nad pojgoism "opiska" ni(r) będzie w zasadzie wykraezać pcza ten zakres, to wypada tu stwiei~dziE, ~e pojęciu "opieka" nadaje się jeszcze szersze znaczenie. Wskazują już na to uwagi dotyczące genezy opieki międzyludzkiej~ które doprowadziły nas do stwierdzenia tego typu "działalności" w~4ród try~ezyoh gatunków zwierząt. Rczpatrując poszczególne zakresy opieki międzyludzk3.ej nie można. pominąć szerszych, pczaludzkich składników "opieki w ogóle". Wyłonionia tych sltxadników modna w zasadzie dokonać zgodnie z przyjętą definicją opieki międzyludzkiej, jak tek w pewnej mierze na podstatrie definicji "opieki w ogóle" A. Kelma~. Kierując się zatem zawartymi tam kryteriami i wynikającymi stąd wymaganiami, określającymi te$o typu działalno~ć, możeacy wyz~óżnió następujące, podstawowe jaj składniki: o p i e k s gó~ej pojęta 'zęca ludzka trańsoedentna. międzyludzka 1 człowieka nad własnymi wytworami człowieka nad elementami przyrody u vtt s~pie w ~ó(r)s~ es~~ (r)a Mimo szeregu zromumiatyoh różnio irazyatkie te aktadniki najszerzej poj~tejnopieki ł~cz~ najbardziej istotne jej osoby, a przede wszystkie tog 12 w każdym z niob mamy do czynienia z dzia.~anier (zaohowanie(r) aie) jej podmiotu ze względu na okreblong niezdolnośó przedriotu do samodzielnej (samoistnej) egzy.. atencji lub ze względu na jego zagro~enia i zaspokojenie t~ droge~ jego apeoyficznyoh potrzeb (wymagsń). Uktad tych akiadni.. ków odpowiada - jak można s4dzió - z grubsza genetycznej kolejnoboi ich powstawania - od opieki w ówieoie zwierzq,t poprzez opiekę ludzką do transoedentnej i od międzyludzkiej do opieki nad elementami przyrody. Opieka zwierz~oa została w ogblnyoh zarysach aoharakteryzowana wyżej. Można tu dodaó jeszcze, ~e w jej granicach dajk ais zauważyć pewne wi~kaze lub eniejaze zrófi.~sioowania dotpcz;oe zwłaszcza: - odaiennyoh zachowań opiekuńczyah mobeo potomstwa matki i ojca, - swoistych zacz~tkowyoh przejawów opieki "apołecznaj" (Pingwiny, peliksstp), -`okresoinej opieki nad eaobnikami dorosłymi (wilki), - zachowań opieku3iczyoh zwierzu wobec ludzi (psy, delfiny). Dalsze rczwinipoie tych zró2nioowafi mogłoby doprowadzić do odpow3.edniego aklaeyfikopania ró~nyoh odmian opieki. ~r świecie zwierzu, zwłaszcza wy~azyoh - ptaków i ssaków. Opieka ludzka to - jak wskazuje na to powy~azy aohe~t opieka, której podmiotem jest zawsze człowiek, zaś przedmiotem człowiek, jego wytwory i okre§lone elementy przyrody. Stad tei jej ogólnoludzki charakter tkwi właśnie ~r podmioo3e. Jest to więc najszersze rczumienie opieki w jej podmiotowo-ludzkim wymiarze, którego centralnym składnikiem jest - b~d~oa zaaadniczym przedmiotem naszego zainteresowania - opieks międzyludzka o jedynie człowieczym podmiocie i przedmiocie. Na osobną.uwagę zasługuje opi(r)ka tranaoedentna,,której podmiotem są - przejawiaj~ce się w świadomo§ci ludzi wierze~cyoh pczaziemakie "siły wyższe", zaś przedmiotem oi wła§nie ludzie i otaczaj~goy ieh §wiat. Opieka traxsscedentna - to będ~oe w sferze wierzeń, wyobrażeń i oczekiwań ludzkich pczaempiryczne, po ~6 dejsowans jedynie z w3aanaj woli, 3aaki i miłosierdzia, dzia3a-. nia apx~awcze saorum, zapewniaj~ae pomyólnobó doczeanego i "wiecznego" życia czlowieka oraz otaczaj&oego go ówiata, kompensuj4os domnie~ niezdolnogć ludzi do aamoaterowania i nadawania senasu aweom istnieniu bez niego, a ayniksj4os z wiary w 3.oh totaln~ zale~noś6 od "siły wy~azej" oraz konieaznośoi oe3kowitego poddania ais i bez~rzględne~j uległośoi wobeo niej. Można zatem do podeitawowyoh specyficznych oeah te,~ opieki zaliczpes - sakralny, boski, transaedentnp i wszeohmoonp oharakter jej podmiotu, - wierzeEapah w opiekę boatc~ na.d ludami niezale~nie od ich wieku i światem - jej podmioty, - niewidzialny, pczaempiryczny przebieg, - przejawianie się w przekonania_ah religijnych wierz~,opah, - ojoowsk~ aurowobć, aprawiedliwoś~, miłosierność - według "pism świ~tyah" i przekonau wierzt~oyoh, - dw~eymiarowośó - jak w wierze chrześcijańskiej - spraw~owanias obejmuj~aego byt fizyczny i duszę, której zbawienie ma tutaj bezwzględny priorytet" podczas ~yaia na ziAmi i dalej ~poia czyato duohowego po śmieroi, w sposób bezpoóredni, nisw3dzialnp, "wprost z nieba" i za pośrednictwem kapłanów w wymiarze liturgicznym widzialny, "duszpastex~aki", - totalnośó od poaz~tku f ohrzeat, ofiarowanie~/, a~ do wiesznośol ~yoia w "niebie", w aa3kowitej'zale~nośoi ogiekuńazej, że nawet "włos z gło~p nie spadni(r) bez woli Pana", - woluntaryzm, miłosierność, łaska i dobroć - ,jej podmio towe czynniki sprawcze. Chooia~ nie jest to oczywiście peany inwentarz speayfiaz npoh oeoh tej "nie z tej ziemi" opieki, to jednak wy~ia.~e cię on dostateczny dla zrczumienia w zarysie jej oharakteru. Nie podejmnj~o tu jakiejkolwiek analizy tyoh wł.a~§aiwośai, palety stwierdzió, i2 jest ona faktem natury papahologśaznej i aoajologicznej, wi~~~oym ais odwiecznie z ~paiem duchowym wielu milionów ludzi. GdpbySmp nawet przyjęli, ~e jest tylko mira2ęm, to niszale~nie od tego cala tych milionów stanowi niezbędne w ioh odaz~toiu oparaie papahiczne, czpnnik bezpieczeństwa, równo~iagi wewnętrznej i poczuoia sensu sarsgo iatnienia. Z tych tek głównie względów nje mole byó pominięta w ogólnej teorii opieki. .~7 Kilku u~.g interpa~etaoyjnyoh wymsgaj~, takie dwa ostatnie . akiadniki opieki ~udzlciej. Opiekis cz3.owieka nad wiasnymi wytworami obejmuje wszpatkie jego zabiegi w stosunku do wptworzonyoh -przez sieb3.e i służ$oyoh mu elerentów kaltury, urz~dzeń, dóbr materialnpoh i instrurentów działania, które warunkaj~, ioh zabezpieczenie, oohron~ i zaohowanie, gdyż z natury rzeczp tego wymagaj, "maje taki potrzebę". Nie s~ bowiem same w sobie zdolne do zaohovania swego istnienia i ttankojono~wania bez zapobiegliwoboi opiekuńczej ezlowieka, zaspol~jaje~aego takie potrzeby lub - wedlug A. Kelma - usuwaj~oej 1ah zagro~enie. Wprawdzie człowiek wptwarza ooraz więoej px~zed~i.otów i urz~dze~ doskona3pch, wyceage,j~opoh stosunkowo niewiele zabiegów opiekuńczpah, niemniej .jednak aktualnoś~ó tego zakresu opieki nawet w"dalekiej przpsz3.ośoi fest oczywista. Joj znaczenie i donios3ość lepy w tym, te s3uży pośredxsio za~ppokajanin potrzeb człowieka. Coraz wi~kszej aktua.lno5oi i donioslośai nabiera opieka człowieka, nad przprod~,, a zw3aszcza nad flory i faun. Człowiek na długiej przestrzeni swej historii, wyodrębniajq,o sil, a nawet wyoboowuj~,o z przyrody, nawiązał z nil, w ~użpm zakresie praktycznie bezlitosny stosunek walki. i niszazania. Dopiero od niedawna zaaz~,ł go zmieniaó na stosunek opiekuńczy. Ta, zasadniaza zmiana powodowana jest narastaj;a& świadomośoi~ życiowego związku x przyrody, której wyniszczenie godzi w same podstawp jego egzystencji. Zmiana ta jest o tyle ułatwiona, 2e przyroda I~!i~, tywa - w porównaniu ~z wytworami człowieka. - posiada woi~,ż zdoi ność do samoistnego zaahoWpw&nia siebie, swego funkojonowewia i rczwoju; jest samoaystarazalna (między innymi dzięki mechanizmom samorsgalaaji i "w3asnej" opieoe wśród zwierzu). Opi~kuńcza rola cz.łowieka polega tu pa~zede wszystkim i głównie na wstrzymywaniu się przed jej niszczeniem,·na ogra.niazaniu tego niszczenia i kompensowaniu go. W sumie oba te składniki - to opieka ludzka, której podmiotem jest czlowiek, a przedmiotes dobra natury i kultury, siu- , żąae jego gotrz(r)bom. Interesująca tu nas opieka międzyludzka japo centralny -akładnik opieki "K ogóle" jest dziedzir~ą szeroki" wewn~trznie zrb2niaowan~, zlożox~. Wynika to g3.ównis z heterogeniaznośoi zbioru podopieo2npah i, wielorakości ioh potrzeby stanow3.q,ayah prac:dm3.ot je j dziataa.tLOśoi. Stad- też trudin~o jest dokonać jeb syate~ratyaz~go podzia3u na w3·odr~bnia je;oe ais w rzeczywiatośoi w~~aze zakresy, wedtug jakioh5 fednolityah kry'tsriów. Aby nis uagubió tej ~3.ożono~oi, nalepy zaatosowaó kilka różnyoh podziałów, ~nedluó nastgpczj~oyoh kryteriów: - zróżnicowania pionowago, - podatolu i oharakteru opieki, - jsj pr:edriotu, - przejawów w oisgu żyoia jednostki, - bieże~oego i perapektywiczns,go wy~siaru, - atopaiia powazeohnoóoi, - opieks~ńczyoh funkcji ró~nyoh instytuoji, - i"l.odai zaapokajanyoh potrzeb, - stopnie zaapokafanyoh potrzeb, - atann ze,spoko jenia potszsb i jego slaitków, - stopnia zag~azczenia, intenaywnośoi i perfekoyjnoboi2. - Na tej podstawie zostani przedstawione kolejno w skróoie odpowiednia zróżniooveenia apeoyficznyoh zakresów opieki nigdzyludzitie j . 3.2. ~ a k r e s o p i e k i w e d ł u g ~ e j 5s r ó i n i o a w ei n i a p i o n o w e g o Nie zawsze ubwiadamianp jest daatatecznśe wyraźnie fakt, że opiele · podobnie jsk inne dziedziny dzialalnośoi - urzeczywiatnia a3.~ w dzia3aniaoh wielopcziomowyoh jej podmiotów; od podejmowania decyzji i stanowienia norm prawno-administraoy~nyoh w skali ogólnopaństwowej: aż do wpkony~rania aodzienńyah, konimet·. nyoh zada~b, czynności i spełniania funkcji opiskuńazpoh przez poazczególme instytucje i indywidualnych opiekuusów. Tego faktu nie $mienia w istocie nie zawsze kojarzące się wprainie z opieic~ nazeXniotwo niektórych szczebli działalności opiekuńoxej, kryj~ayoh jednak swoiste dla niej, jednorodne treści. One irłaśnie powincny byty prźede wezystkin eksponoirane, oo przyczynialoby się do zyskiwania pr:ez opiekę walorów zaptys~lizowansgo systemu, a unii~en.ia' aztua~eh, nieuzasadnionych podzia3ów i dezintegx~a . 1 i ~9 oji. Kierujeyo si$ troi przestanicsai modemy w opieoe międzyludzkiej w skali makro vyrbżnió następuj;oe trzy podzakresy:, Opieka d.~d~yludzka utyka opieku$cza tworzenie materialno- eznośrednia dstawowa częś6 po- organizaoyjnyoh pod- dzia3alność tyki społ j 'staw i form instytucjo realizacyjna ństwa lfnalnyoh opieki - poszczególnyo i.afreatruktury opieki ( (osób i inaty Z tpoh trzech podzakresów bl3~szej interpretacji-~rpmaga pierwszy. - polityka opiekuńcza. Podstawą do tego jest w3aśoiws rczumienie ró~nie definiawansj polityki społocznej. Najczęstszą wada tych definicji jest ich p o s t u 1 a t y w in o § ć. Nie mówi bowiem, czym jest polityka społeczna w o g ó 1 e, lecz jaka jest w jej określonym p o z ·y t y w n y m kształoie3. Pczosta~e zatem przyj~,ó, ~(r) jest to całokszta3t działań konoepoyjnyoh, deoyz~yr jnyoh, Z(r)gislao~~jn~oh i planistycznpoh państwa, jego naczeln~rch inątptuoji i zna.cz~oyoh organizacji apoleczno-politycznyeh, ksztaltuiaoych s~tuaoj~ ~oiow~ obywateli. Na politykę opiekuńcz; składa,j$ Się zatem tego samego rodzaju działania tych samych podmiotów, keztałtuj~oe sytuację.2yoiową jednostek i grup niezdolnYoh de samodzielnej egzystencji i vr~ma~,a~c~oh opieki. Jakkolwiek politgka opiekiu`icza określa b~z~po§rednio .Iub pośrednio sytus.oję ~poiow~ wszystkich potrzebuj~cych opieki, ta prz(r)de~ wszystkim odnosi się do tych, którzy pczostają obiektyxnie w zale?.nośoi opiekuńczej od instytuajt padst~rowyeh i społ.ecznyoh i mog~ tylko z tej strony oczekiweć'opieki - a są to duże grupy i oa3e zbiorowości ludzkie: Stad tet w tym zakresie zapotrzebovran3,a na Opiekę społeczn~ polityka opiekuńeza ma znaczenie rózsti~zygaj~oe dla kształtowania się drugiego i trzsoi~ego podzal~esu opieki. Z pojęciem polityki opiekc9ńezej wijże się nierczerwalnie poecie państwa opiĄkuńczego, bę~e~ głównym podmiotem tej polityki. Stad mo2na powiedzieć,,~e pe~stwo opiekuńcze, to państ~ro 60 r wad oe w oaoh s oh rea oh oailiwośoi adekwat do rzep ate za trzebowania na o ie s 3eo ~ efek solit~s opiekmScza. w9nika~aoa z Drzr3ete.i na siebie odvoxf.e ziąlno~oi za ludzi t~czosta~aoioh w zal.e~w~oi ooiekiuScze3 od meso i srowadzaoa do zapewnienia im aodziwyoh warsmków b5rtu zmo iu i sar~realizaoyi. 3·3· Z a k r e s' o p i e k i w e d i u g j e j p o d m i o t u i o h a r a k t e r u Ze wzgl~sdu na podmiot działalnośoi opiekuńczej i zwi~zany z tym jej oharakter4, a przez to i mie~aoe w oalokezta3.ois ~yoia społecz::ogo, ao~ery wyróżni.ó naetępuj~oe jeb zakresy (ze azczeBóinym uwzgl~dnienier opieki apo3eczne~)~: opieka interwsnoy powazeohna -kompenaaoja ni.edo:tatków opieki rodzinne zakladows kompsnaaoja niedo:tatków sczwojowyoh fuu~co je opielazńcze ko~pen~aao~a szkód losowych instytucji apoiecznyoh Jak widać : tego azPśoiowo rcz~rl,niPtsgo :oheratu, na oa3.obć , riPdzzrlu~t:kiep opieki ekł.ada j~, się trzy podstawowe zakreap: ro dzi,~.y, spoieo:n~r i spontaniczny. Ba2dy z nich wymaga dalsze.. go rczczłohkowania, a zwlaszcza pierwszy i trzeci. Opieka r o d s i n n a beat na. ógól znanym, zasadnfczyr zalaresem tego typu działalno~oi, ezazególnie w odnleeieniu do dzieoi~i riodzie~y~ ohooie~ niektóre definio~e opieki wyraźnie nie dostrzega3e~ jej istnienia. Pcza tym nierzadko zapomina. sig, ie rodzina jako ult*ad opisk~,uSczy jest dosyć zró~nioosana. Moxe I s~ wiga bpó rodzina normalna, zrekonstruowana, adopopjna., pe3.na., niepełna, duru- i trzypokoleniowa, zró2nioowaaa pod względem licz- . by dzieci, a kaida z niob mole rbż:iić się pcziomem opiekuńczegb funka~onovania. Te strukturalne rczrótnienia wyznaczaj~ w dutym stopniu odpowiednie zakresp opieki rodzinnej. Opieka s p o l e o z n a - to najogólniej taki zakres opieki, w którym podmiotem tek dzialalności jest spo.łeazeństwo, poprzez swo3e apeojalistyczne inatptuoje. Mo2emp w jej ramaoh syró2nić drra szerokie zakresy dzia3alnośoi: normalni oraz interwenoyjno-kompensaopjnq. Pierwsza ma w dużej siarze oharakter powszeohnp, nie wyróżnia w niczym - w odczuciu apo3ecznym - podopieaznyoh i beat podejmowana w sytuaojaoh normalnpoh jako dzia3alno5ó planowana zgodnie z szerszymi za3o~eniami polityki społecznej, jak na przpkład opieka państwa nad rodz~.ną. iiT jej ramach dają się wydzielió trzy składniki: - świadczenia opiekcWcze państwa o charakterze powszeohnpm, odnoszące sil w jakiej mierze do'ogó3u obywateli, np. opieka zdrowotna; - opiekę zakładową w stosunku do określonych kategorii obpwateli, najczgśoiej jako działania wspo~gaje~,oe opiekę rodzinnt~, np. 23obki, przedszkola, internaty szkólna, domy studenckie; - funkcje opiekuńcze spe3niane przez ró~ne instytuoje społeczna, oo w naszej rzeczywistośai staje się coraz bardziej faktem i oczekiwaniem, np. funka.je azkó3, zaYtła~w produkopjnyoh, Dzia3alność interwenoy~nó-kompensacyjna ma oharakter nadzwyczajny: jest moralnie i prawnie usankcjonowana interwsna,~~ społeczeństwa., najezgśei(r)j w niekorzystny przebieg opieki rodzinne3 (np. dzia3alność s$du opiekufiazego). Jej rezultatem jest określona kompensaeja niedostatków i braków, poohodzącyah głównie z trzech f~.ródeł: niekorzystnej sytuacji rodzinnej, dzie2l~iaznyoh czy tek wrodzonych upośledzeń rczwojowych oraz negatywnych przypadków losowych. Stąd dalszy podział r1a odpowiednie trzy zakresy działalności kompensacyjnej i dalsi - odpowiadające im spea jalistyczne instytue~e. Tak więe te odcinki dzia3alnośai opiekuńczej społeczeństwa wynikają z sytuacji niekorzystnyeh, anormalnych, określaj;oyoh 62 pewrsą odmiennośó te j kategorii podopieo~ayoh ~r świadgsrośoi epołecznej, najczęśoiej odczuWan~. przez niob ujemnie, jako sk3adnik ioh jaźni odzwieroiedlonej. Opieka s p o n t a n i a z n a - to speoyficzsrj· zakres dzia3.alnośol przejawia~~oe~ się obok opistci rodzinnej i społecznej. Pode~mowena jest przez jednoatk3 wobeo siebie w sposób nisformalny, spontaniczny i bezinteresowny w układaoh niesymetrycznyah zaleźnośoi, a oparta na. pczytywnych więziaoh emoojonalnyah, poczuoiu ~yoxliwośoi, powtrmośoi, solidarnośoi oraz pczytywnyoh postawaoh opiekuńazyoh (np. stała koleżeńska pomoc v nauce jećlnego ucznia drugiemu). Jest to moralnie i wyohowawczo trudna do przecenienia kategoria działalności opiekuńczej, opisywana często w publicystyce, beletrystyce, rzadziej w eiyoe w aspekcie norm moralnych oraz w teleologii w aspekcie celów wychowania. Uzupe3nia ona często, a nawet kompensuje niedostatki opieki rodzinnej i społecznej. Stąd też zas3uguje na uwagę i zainteresowanie teorii i praktyki opieki i wychowania. 3.4. 2 a k r e s o p i e k i w o d 3 u g j e j p r z e dm i o t n Wbrew pczorom przedstawienia jedncznacznie uporz~,dkowanego zakresu epieki ze względu na jej przedmiot nastręcza znaczng trudność. Z jednej bowiem strony jest to o tyJ.e proste, ~e tym przedmiotem jest zawsze człowiek. Z drugiej zaś, faktem jest jego wi.elopoataoiowość, wielorakość pełnionych ról ~yoiowyoh, ró~norodnoś6 jego:potrzeb ponadpodmiotowych i doświadczanej opieki. To z kolei prowadzió mo2e do - n.i.ezgodnaj z przyjętym kryterium - inwentaryzacji ró~nyoh rodzajów, zakresów i form opieki. W tym stania rzeczy pczostaje poszukiwania jedynie p r z e d m i ot o w y a h zróżnioowau opieka. w rzeazywi.stośoi. Na tej drodze modemy uatalió trzy nakładające się na siebie czynniki, ró2niouj~ce opiekę międzyludzki: w i s k - godopieoanych, d e w i ao j e, hakim u3.egają, pełnione przez nich role spo3.eo~zne oraz występujące w byciu podstawowe ulcx.ady egzystencjalne. One to w sumie określają duje zróżniaowan3e i zło~oność przedmiotu opieki 69 migdz~yiudzkie~ oraz odpowiadaj~c~ mn zakrsay i forty dzia3elnofoi opiekuńcz(r)j~ oo możnia uj~b w nastgy~j~oy użytsczrry aohemat: (dewi~e u jeoms ) eierotaal, I upofledson~i, apo3ecznie niedoetoaowauyri, niwpsinorprawnjrai, nzale3nionyul od narkotyków, alkohoiu itd., bad~oyei w bardzo trudnej ey_ tuaoji 3yoiowe~, ofiarami. zZego indzkiego loau, dodatnie) jsdnoetka.i uzdolnionym, ntalentowau>~d., warauzknj~oa rczwiniĄoia oraz indywiduaitu i spoleomne epo3ytko,ianie tych dYspczyoji, 3yoia) (s i dz1 ćd. i ałodziab~ w okresaoh: pTemtal~, nienawl~ops, 33obkovsys, przedazkoluym, aakoly podataarowej, iredniy i wy3amej, cziowiekiss doro ałys, cz3owielde~ atarys, e role s) rodziną, ucznieo azkolnyo, pralctytuatss eta3yet;, atodym pocz~tkuj~oya praoowniIdeO. I Te cztery grupy podzakresbr opielct nis stanowi ostrego, oa3kowiaie rcz3qcznego podziału, lecz układ otwarty, zróżnioo ym ynniksmi. Większośó z nioh obejmuje kategowany wy3onion i cz rie z3oźone, w~~msgaj~oa dalszego podziale - tak ze względów praktycznych, jak i teoretycznyoh - jak na przykład "upośledzeni", zale2nie od rod2aju dysfunitaji lub "uzale2nieni°, wed3ug uzaZeżniaj$eych "efi", a w tgm talkże tzw. "sił wy2szyoh". Zasadnośó pxzedmioto~arego rczpatrywania zakresu opieki jest. w dutej mierze oczywist~.. Po3ega orat zwlaszcza na tgm, 2e - ukazuje, oo zk3ada eig na ten przedmiot, a więc ró~norodne elementy jego struktury, j - sygnalizuje swoistodei po~czególnyoh-podxakresów wyznaczanych tymi e3.ementami opieki, - ukazu3e podstawowe czynniki rótnicuj~ce przedmiot opieki i dalej samą opieki (dswiao,je~ wiekó, szczególne role i uk3ady), 6~+ - okregla ró~rnocześnie od tef strony ludzki oharakter opieki. 3.~. Z a k r e s o p i e lc i w e d 3 u g j e j p r z ej.a w ó 7r w o i ~ g u ~ y o i a j e d n o : t k i Ka2dy człowiek korzpsts z ogieki. w r8~nym stopniu i zakresie przez osła 2yoie, pocz~,wszy ~u~ od okressa prenatalasgo, asy do baieroi. Jej azczególna nasilenie przypada na okres nien~o~lgotva, kiedy to nieaal wszystkie potrzeby dzieoka zaspokajane są przez opiekuna. W oiagu poat$puj~oego rczwoju zakres opieki. nad nim stopniowo aale,~e i jednocześnie zm3.enla sig jej trs~5d, droga, oieEg3e~ redukcji i modyfikacji zaspoka,janyoh w jej ramach potrzeb, a~ do osi~gnięoia wzgl~dnie pe3nej dojrza3.ośoi, samodzielnośoi i niezale~no~oi ~yoiowa,~. Ti tym te2 rczwojowym okresie opieka wi~,~e się wielorako z szeroko pojętys wychowaniem. w długim okresie dojrzałości i pe3nej aprawno6oi zawodowej opieka utrzymuje siq w stosunkowo w~skioh granicach i na mniej więcej wyrównanym pcziomie, obejmujcym głównie funkcje opiekuńcze rodziny wobec swych członków oraz państwa w atosunkn do obywatela, jak na przykład opieka. zdroirotna (cały system apo3ecznej a3.u~by zdrowia) i zapewnienie bezpiecze~stwa (działalnośE opiekuiScza mi.lioji, system ubezpieczeń). liynika ona. przede wszystkim z niesymetrycznych zale2nogoi jednostki od innych ludzi, społeczeństwa 3 państwa, przy czym te ostatnie wpks~zujsJ sta3:~, tendeno jg do powiększania swojego zakresu~. W dalazyd~ tyciu ez3ow3eka nasilenie, opieki stopniowo powraoa, osi~ga~ąo swój szczyt w ko~oowym etapie irn~roluoji - starczym niedo3gatwis. Ryzykujq,o znaczne uproszczeni., mo2na by zakres opieki w ai~ga ~yoia jednostki wyrazić nastgpuj~cym wykresem: <, i gil ~I 6S 1 OO~r ~e t r t ! a WOS-ł. i a a v e d ~ i e 1 n o ś o i j ż y o i o w e j i pot~ooT i ratouni.otwa e t r i f a ~1(r) p i e k i O % 'P 1 Y Z Cznaczenias WOS - wepó~rz~dna :akrem spieki i saeodzielno5oi; WCZ - współrzedna okresu ~yoia jedsaeatki; E3G - Isrxywa graniczna opieki i samod~ielnośo3.; 0 - pierrra$e dni żyoia i wartośb zerowa opieki i mamod~sielnośoi; % - peczs;tek względnie palne j s3asaodzielnośni ~yoiowej; Y - zanik zdolngśoi do.kontpna~aoji prany zawodowej; wej~oie w ZI etap starośoi ; Z - starcza niedo3~*nośó. Wynika z niego, des - w pżerwszyoh d.eaittaaoh r~poia dzieoka osiośó jego potrzeb zaspokajana jest pz~sz op3ekanów; - z uplywsm laty a siaro lego rczwoju, krzywa graniczna opada, strefa opieki kurczy sig z jednoczesnym wzrostem aamodzielno~oi ~~aemowyataroalnoboi życiowej, aż do wzgl$dnie pelneg~o usamodzielnienie i nniezale~nienia się od dotychczasowych opfe.. kunów, to jest do okresu e3~edzp 18 a 2~ rokies 2yoia (%); - od kosina tego etapu do emiie j wi$oe j górnego wieku emex~y talnego (Y) stabilizn je sig wzgigdszie peł~sa ~Oioora samadziel- ~ ~~~II "I I no~ć rz wn istot ~III~/~f" I I I~II~ ! s p y pe ym nym marginesie opieki doświadczanej głów- ~ , ~I` nie ze strony pas~xstwowyoh i społecznyeoh instytucji oraz rodziny; - w dalszym okresie iyoia stopniowo sm~.leje eamodzielnośb i samowystarczalnośó czlowieks w zaapotsajaniu awpoh potrzeb, przy I czym krzywa wzrostu partyoypao~i opieki w tym zatsresie przebie ga siano inaczej nil w etapie poczt#tkowym (dzieoińrtwo i o3odość), osi~gająo przewagi opieki nad eamodzielnośoi.q, ~yoiows;; - Qaly zakres opieki, z jakiego korzpeta cz3owielc w oi~ga swojego tycia, dzieli sil ayrs~mie na trze jakościowo i ilośoiowo ró~ne okresy` - oie~g3ej redukcji, stabilizacji i wtórnego narastania, oo pczwala na wyrróżnisnie jej trzech odrębnych etąpów 66 - opieki nad dzieokiem, azioW3.e(dem doroslym 1 starym, a rówxwcześnie strarzs podstawi do wyodr@bni.enia odpowiednio trzeoh r8żnyoh prooesów opiekinbczyoh - rczwojowego, stabilnego i i~nolnay jn~ego9; - jsdnocześn3e w strefie aamodzielnośoi ~yaiowej wyróżniaj; aiQ - odpowiednio do przebiegu krzywej granicznej . okresy hej narastania, atabilizaoji i poat~puj~,oej redukoji, to jest odwrotnie w stosunku do przebiega opieki. Sttrierdzenia te maje oharakter względny i órientaoyjny, od· zwierciedlajg stan przeoi~tny~ atatyatycznp w naazym spodCecze$atwie. óa~da bociem indywidualna krzywa grazziczna ma inny kazta3t, wyznacza jąoy swoistą strefę opislel i aemodzielnośoi stpoio~r~s j, a zw3aszcza w okresach pierwazpm i trzecim. inny b$dzie chyba równisż obraz krzpw~ej przeciętnej dla różnych kategorii ludzi: kobiet i m~żczyzn~ w rodzine,oh rabotniczyah i chłopskich, dla."~dynaków" i dzieci z rodzin wlelodzietnyah oraz ixmyoh mpo.leczno-.ekonomicznych warunków tycia poszczególnych apo3eaze$atw. Miao tych i innych czymikbw wpływaj~apoh na kaztaZt krzywej granicz.. nej oraz stref opieka, i samodzielno~oi - ich ogdSlny kaztait 1 kierunek przekaztatoe$ odpowiada w przybli~eniu przedstawionemu wgkreaowi. Jego inter~etaaja jest jedne,k jeszcze daleka od w~rczerpania. Pczostaje tu pcza tym wiele problemów doniosiyah dla opieki i wqohomania. 3.6. Z a k r e a o p i e k i w e d 3. u g j e j b i e a s 6 o i p e r s p e k t y w i o z n a g o w ym i a r u Na ogó3 ró~ne formy opięki nad dzieómi ~, mł.odzie2~ uataj$ wraz z ich żpoiowym uasmodzielnieniem. Jednocześnie z tym aktem zsnikaj~ równi.ex formalne i nieformalne niesymetryczne zale~nośoi mipdzp opiekunem a podopiecznym. Rczpoczyna sil dla nich długi okres względnej samodzielno~ni i nf.ezależnośoi ~yaiowej, wspieranej w pewnych granicach i sytuacjach ró~nymi formami opieki ze strony apo3ecze$at~ra i osób najbli~szyoh. Jednatc~e zale~nis ad charakteru opiska.w tyr pierwszym, typowo opiekuńczym okreaie życia jednoattd może ona mieć dwojaki ~sakrea: 67 - bie2~oy, "na dziś", kiedy j:j opiekudcze skutki ai~gaj~ jedynie do graniu fnnkojonowania opieki i uataj~ wraz z nil; - perapektywi.czny, "na jutro", jeśli jej reznitaty siqgaje~ pcza bie~~oe aptuaoje opiekuńcze i ealy pierwszy okres opieki, tj. do usarodzielnien3s, i aktualiznj~ sig w dalszym żyoiu podopiecznego. Zakres pierwszy oharakteryznje ais taic~ dzisialno~śoi~, która aki.erowana jest jedynie ne zaapokafanie aktnslnyoh potrzeb pedopiecznyoh i utrzymywsne~ tylkó"""1~ eranioaoh bezpoórednioh zale~no~oi i obowi.~,zkóx opiekuńczyoh, bez perapskty~rp dnia ~utrzejazego i - oo najważniejsze - bez odpowiedzialnośoi za dalsze ioh potrzeby. Jednym z wielu przejawóvr opieki o takir zakresie jest ograniczanie doświadczeń apolecznyoh podopiecznyoh oraz ioh samodzielnyoh kontaktów z elementari px~zyrodniczego 1 knltnroXego ~rrodowiaka, "odkiadan3.e" ioh na okres pełnej aamodzielnośoi: Jest ona przede razyatkim wyrazer."nadriernie ohroni.~oej" p4ats.wy opiekuna oraz d~źenia do mo~liirie palnej aaekuraoji, unilmi.goia jakiegokolsiek ryzpka 1 zwi~zanej z iyr odpo~riedzialno~oi.. Drugi zakres obejmuje przede w:zyatkir ts działania opiektińcze, które - najogólniej mówi~o - zrierzaj~ do zapewnienia podopiecznemu pomp5lnośoi żyoiorrej ~r dalszej pęrspektywie, a ktbre a~ stymulowane poczuoism odpowiedzialno~oi opiekuna za skutki ssie j dzialalnoóoi ~r dniu jutrze jazym oraz lego pczytywnyaei po- . stawami opiskuńczymi. Stad dziaianie te warunkujq, pcziom i zakrea zaspokajania: potrzeb podopieczneg~ w jego dalszym ~yoiu i w tym sensie zakres opieki obe,~muje w pewnyoh granioaoh okres jego wzgl$dnej aarodzielno~oi żpoio~rej., Oba te zakresy nie atanowi~ wobeo siebie alt(r)rnatywp. Kap dy z nioh ma bowiem swoje dobre i zle atronp, a w px~aktpoe omy do czynisnia nie tyle z wył~cznośoi~ jednego lub drugiego, ile z mniej lub bardziej wyraźna tendenoj~ i dominaoj$ jednego z nioh. Najogólniej, zalety pierwszego jest przede wszystkim "radoenp dzień dzisiejszy" podopiecznego, a wadi - niepewne i zagro~one jutro, zaś drugiego odwrotnie - dobra perspektywa jutra, a gubione wartośoi biet~,oego żyoia., Optymalne ioh 3~czenie jest tu najbardziej wlaśoiwym rczwi~,zaniem, szczegóinie donioa3yo w opieoe nad dziećmi i mlodzież~. 68 3.7. Z e k r e a o p i e k i w y z n a o z a n y a t o p-. n i e m j e j p o w s z e e h n o ś o i Zakres opieki ~ożna~ równie2 okre§lić stopniem jeb powszeohnośoi. Chodzi tu - insczej mówi.~o - o stosunek liczby podopiecznyoh rzeczyx~l.styoh do liczbp podopiecznyoh wyczekuj~oyoh~0, czyli ile jest osób objgtyoh opieką, a ile jej oo2ekujet tak w odniesieniu do poszczególnyoh fprm opieki, jak i oa3ego jej eystemn w skali maju. Wzgl~dnie psina powszeohno~sć w obu tyoh wymiarach cznacza, te warto§ć liczbowa pierwszej kategorii podopieaznyoh zblita sig do 100, a drugiej do 0;4>. Na~prawriopodobnie~ ta m stopniem powszechno§oi opieki nie ~~e się dzi§ poezaźyoić ~aden kraj. Licz~o sig z powa2nymi ró~nioami, wynika~~oymi z warurdców ustrojorryoh, apołeczno-ekonomicznyoh i kuiturowyoh ró~nyoh narodów mocna zaryzykowaó stwierdzenie, ~e korzyatajq,oyoh w ramaoh rófinyoh form, w ró2nym stopniu 1 zakresie,z.opiski jest przeoiętnie znacznie więcej nit tyoh, którzy na nią oczekują. S~, natomiaat peine podstawy do twierdzenia, te v krajach soajalistycznyoh istnieje zna.cznie wyższy stopień powazeohno§oi opieki, w porównsniu do stanu pa~zeoiętnego w krajach kapitalietycznyoh. Wynika to z za3o2eń ustrojowych socjalizmu i rczbudowanpoh funkoji opiekuńczych państwa w stosunku do wszpstkioh.obywa.teli potrzebującyoh ogieki. Jednak2e ten stosunkowo korzystny, a zdeter'minowa~sy społeczn~, wy~szośoi$ naszego ustroju, stan powszeohno§oi opieki nie cznacza bynajmniej, i~ jest ona w Polsce dostateczna w stosunku do apo3ecznyoh potrzeb, tak w zakresie goszczególnych jej form, jak i całości organizaeji opieki. Tak na przpicład opieka przedszkolni obejmujemy dzi§ najwy~ej 6096 dzieci spo§ród tyeh, które powinny z niej korzystać~~, a na przyjęcie do domów dziecka czekaj~ dzieci w liczbie stanowi~oej w przybli~eniu około ~O,°~ aktualnego stanu wyehowanków w tych plaoówkachl2. Stosunkowo niski jest odsetek uczniów w szko3.aoh korzystaj~oych z ich funkcji wyrówmawczych (drugie §niadanis, obiady, stypendia, zapomogi, miejsce w §wietlioy): ~9 3.8. Z a k r e a o p i e k i w y z n a o z a n y f u n kro j a m i o p i e k u ń o z y w i r 6 ~ n y o h i n a t y t u o f i a p o 1 w o z n y e h Zaspokajanie ponsdpodsiotowyah potrzeb dzieci, mtodzie~y, ludzi doroa3.poh i ataryoh dokonuje sil w dominuj~oyo zakresie poprzez działalność wielu ró~:nyoh instytuofi epolecznyoh. Stad też na zakres opieki ri~dzyludzkief ro2esy - przy pominigoiu opieki epontanicznef - epojrzeó jako na enmg ńznkoji opiekań-. czyoh apełnianyoh przez te inatptuoje. Nie jest to bynajmniej podef3oie czyeto fornatlne, lecz ukazuf$oe najbardziej reale wymiar tef działalnośoi, a ai.anowioie - w kategoriaoh fef opiekuńczyoh e k u t k ó w. Pcza tyra wskazuje na to, onego możemy eię spodziewać po dziatalno5oi poazczególnyoh 3netytuofi, a svltaezcza w zakresie opieki,dzielonef, gdzie jeden podopieo~ry aa kilku opiekunów. Tak, rczumiany zala~ea op3.eki obejmufe nast~paf~oe, ogólne fe j składniki opieka oi.~,dzyludzlaa funkofe opiekuńczs: rodziny, szkoty, inatytuofi opieki powszeohnef, plaoó~sk spieki "norralnsf", plaoówek opieki interwenoyfno-lcospen'eaoyjnej, placówek opieki rswalidso~jn~sj 1 lecz-. niczef, pczostaiyoh (pczaopiekuńczgoh) instytu_ ofi (zatclady produkoyfne, organizaofe ideowopolityczne itp.) _ Wynika at~d, ~e przedstawienie'wy~azerpnft~oe tego zakresu opieki sprowadza sig do inwentaryzaofi funkcji opiekuńczych tych wexyetkioh inetytnoji. Jest to wito teeat sala dla eiebie~ czei~aj~op 1~a opraoowa,nie. Na dzień dziale jazy t~sy bawies opisana z grubsza zaledwie fsgo sia"oerne cz~,etlei, a zwiaazcza t'unko je opie_ 70 knńczs rod:i~~3 1 azkoły~~. Pczostaje wito tu tylko jego zaspgnalis~wanis. Typowy~r px~z7~ictader jest dzis3.alnoó6 społeczn~a j s3u~by xdrowia, apeiniaj4oej doniosle funkcje opiekuńcze wobec milionów ludzi. Nie o:nacza to woale utożsamiania nauk redycznpoh i praktpki lecznicze j z teoria i praktpk~, opieki.. Spo3.eczna. aiu~ba zdroż wio, w ramach której powoiano "zespoiy opieki, zdro~rotnej", jeat~ po pierwaze~ jako aelośó w pewnym zakresie form, opieki, a po wtórej w jej strukturze Punkojonalnej tkwij wielorakie funkcje opiekuu~cze i v tym sensie jest ona opieka,. Podobny sens opiekań:. czy (r)a~~, niektóre rodzaje szeroko gojętej dzials~lnaśoi wyohowax onej. Najbardziej powazeahnpm i doniosłym apo~ród nich jest niew~tpliwie szkoła. Jej podstaWOwa wartość opiekuńcza polega na tym, ~e umo~liwia ona dzieciom zdobycie odpowiedniego zawodu, zrealizowanie ich możliwości, pragnień dążeń i aspiracji ~poiowroh. Stad sama jej aktualizaoja~ zape~rsr~.(r)nie zainteresowanym rzeczysristej dostgpnoóol do niej i umo~liw3en3.e pomyślnego ukońazenia ma ju~E` sens opiekuńczy. Jednocześnie w strukturze dzialalnośoi azkolp zawarte sq, bardziej szczegół9we funkcje opiekuńcze wobec uczniów, do któryoh można zaliczy6: - zapewnienie im w ramach szkoły szeroko pojętego bezpie czeńatwa~ higieny i.oohronp zdrow3.a; - kompensowanie niedostatków opieki w rodzinie i hej środowiaku; - reyralidaoja zahamowań rczwojowych; - wspomaganie rczwoju ró~norodnpoh mo~liwoś~oi i zdolno~ai; zaapokajanle wielorakich psyohoapołecznpah potrzeb w prooesie dydaktpoxno-wyahowawczym i w stosunkach interpersonalnych. Nalep równiet podkreślió, że fumvkaje opiekusicze szko3.p w niczym nie naruazaj~ odrębności teorii i praktyki nauczania i wychowania rr je3 raas~oh oraz jej funkcji ideologicznpoh~ polltycz· naoh, społecznyoh i nie atanowi~, utożsariania opieki z'wyahowaniem. Stad wniosek, ~e zakres opieki obejmuje również te instptu~. oje społeczne~ które przez asem fakt istnienia i funkcjonowania doprowadzaj do zaspokojenia potrzeb jednostek z avioh korzpata 71 ~~opoh i zawieraj, w sws~ atrukturze.dzia3ania pewne w~~sae i poohodne iW nkoje opiek~rcze. Dostrzeganie tego faktu oras wyoi4· gania at~d wlaśoiwyoh wniosków eo~e wydatnie przpczynić aiP do pogiĄbienia huoaniatpcz~oh wartośoi tpoh inatptuoji i wy~aliminowani,n groźnego zjawiake za~ubienio jednostki i jej ludzkich potrzeb. 9:9. Z n k r e a o p i e k i w e d Z u g 1 1 o ś o i z n a p o k a j s n p o h p o t r $ e b Podkrsślaier już, że w przsaziośoi i czQsto jes$cze dzisiaj pojgoie opieki bp;o i jest ni.ekiedp zaw~ża:u - tak w teorii jak i prakt~Toe - do zaspokajania potrzeb biologicz~roh i bezpieczeństwa. Sg to wprawie potrzeby pierwotna i podatawow przede wazpstkiv dla fizycznej egzystencji cziowiska, ale bako takie nie obsjmnj~ one wpaeagań jego ~yoia psychicznego i apoiecznsgo. Styd w rzeczywiato6oi obiektpwms zapotrzebowanie na opieki szczególnie ze atronT dzieci i stodzie9ip - jest daleko azera$s, obejmnj~oe oalość ich rbfinoroduyoh potrzeb ponadpod:riotowyoh. Palna inwentax~ymmaofa tych potrzeb nie jest praktycznie mo211wa z różnych wzgigdów~. Modna wiec odwołaó aip - tytutee grzyktadu - do dwóch znnnyoh kleayfiknoji potrzeb ludzkich. Tadeusz Toaeszewski dzieli je na trzy grupy: biologiczne, apo3eczne 1 laultnralne~5. Podzia3 ten daje wprawdzie dosyć ogólny pogl~d na trefić i zakres potrzeb ludzkich, ale pczwala ne wyróżnienie odpow3.eduioh trzech zakreeów opieki: zaspokajanie potrzeb materialnpoh~ psyohospo3eczn oh i kulturoayoh. Znacznie precyzyjniejsza i czgśoie~ wp,s~.~.. korzyatywsna jest klaspt'iknoja potrzeb ludzkich A. H. Maalown, dziel4aa je na siedem, hierarchicznie powi~zanyoh ze eob~ grup podstawowych, do których sprowadzić ewżna potrzeby pochodne i wtórne omz jednostkowe i,oh przejawy. S4 to potrzeby: eatetyczne, wiedzy 3 rczumienia, samorealizacji, uzn~ia, przpnale~noóoi i mił.ośoi, bezpieczes5atwa i fiz jologio~sne~ 6. Na podstawie tego peds3a3u potrzeb ro2na wpró2n3.L~ odpowied· nic siedem powi~,zanyoh ze aebt~ zakresów dziatalnośoi opielouńczej. Mimo dutego stopnia ogólno~oi kaida z tych klasyfikacji 7~ obejmuje rzglgdnie pelnyy $akres potrgsb podopieczayoh i ~r tya~ aspekcie okreilaj~ one pełne zakres opieki eigdzpludzkiej. Rórnoczeónie wsksauj~ wyraźnie, że zaspokajanie pot~eb biologiotsnyoh i bezpieczeńatra stenowi tylko azgfó opieki, ni.e wykrao$aje~aej pcza jej pierwotny kształt, wiaśa3wy opiece zwierzgaej. Rczpatry~waaie opieki wdlug ilo~śai zaepokajanyah potrzeb podopiecznych oa wigo doniosle znaczenie px~aktyazne, bowiem wskazuje opiekunowi na zle~onośó i speayfikg_ jego fnnkoji. Ró~rnocze~nie określa iatotQ opieki, treści plaaoWania w tya zahesis oraz oosn$ jej przebiegu i efektóx. 3.10. Z a k r e a o p i e k i w y z n a o z a n y a t o pn i e m z a s p o k o j e n i a p o t r z e b Zakres opieki międzyludzkiej e2azegblnis x jej jednoetkowym wymiarze ~ż~oa rczpatrywaó ze wzglg~du na stopień zaspokojenia poszczsgóinpah potr2eb podopiecznego. Takiego spojrzenia na opiekę dokonujemy bardzo często, zw~.aszcza przy kontroli i ooenie jej efsktbw. To zaś przypomina, fis taki czy inny etopie$ zaapokajeńia potrzeb ponadpodmiotowych jest w oetateaznpah raohun~kaoh bezpośrednim rezultatem wpkonanyoh umniej lub więcej ekutecznyoh, czy zaniechanych określonych czpnnośai opiekuńczych opiekuna. Nale2y je zatem r8vnie2 brać pod uuag~g jako drugi wyznaaznik opieki, a ściślej jej zakreaou. Widziane z tych dwóch stron zakres opieki jwet wielkośoi~ odwrotnie proporo,~ona7.ne~, do ró~nio między powinno5aiami opiekuńczyai a faktyaznysi dokonaniami opiekuna oraz między określonymi potrzebami podopiecznych a ich zaspokojeniem. Stad zmniejszanie sig rczbieżności między tymi kategoriami zrigkeza xala~es opieki, i odwrotnie: ich zwieszanie sig redukuje ten zakres. Względnie pełny zakres opieki oei~ganp jest wtedy, gdy między powinnościami oraz potrzebami ponadpodmiotowymi - z jednaj atro~, a czynnościami dokonanymi. i optymalnem zaspokojeniem tych potrzeb z drugiej, wyat~pi~ mo~liwie jak najmniejaze ró~nioe. Modna to wyrazić na.atg~uj~aym schematem: 79 po$i~ ~ dokonane czyn· nośni opiekań- poliom optymalny ome oraa stop mie zaspoko je nia potrzeb i ponadpods~ioto- ' ~roh ~ y. 0 rod$afe potr$eb ponadpodmiotowyoh i o~yńnośni do upkonania Rczmiary togo ssakrosu kasstaituf; ekroilone utaioi~rośoi pod· miotu opieki, rrarnnki satesialno-orE~aniz~apjne d:ialalnoioi opiekuńczej osaz zapotrzebotfenis opiokudo$e jej przedmiotu. ~poisód tyoh tszeoh czpnnikóm ostatni a, ohasaktes obiekt~r noro ~nao:· asika. zakresu opieki, mimo iż awa fest v pswnyah gr~m~ioaoh lte$tatto~any pa~zez d~r~a pierwa$e. Jest on ~w3.docznp najbardziej na pcziomie potrzeb matorialnyoh podopiecznpoh. T'ak na przykiad ~rszelkis ró~ni.os mi~d~ dziećmi otooson~ni. opieki rodr~ioóv a wpoho~rankami domó~r daisoka oraz między wyohonanka.mi. poezczególnyoh plaoó~sk i ~r ioh erani_ oaoh: ur oaobistym wygl$dzie' aohludnoioi, higienie oiaia, odży~viauiu i stanie indy~ridvalnego wyposa2enia - :~ pe pierwszo~ rti~nioami stopnia zaspokojenia tpoh potrzeby a po ~rtóre, ró~nie~:ai pszyczpn takiego stanu - czpnttośoi opiekwńczyoh opiekunó~r (najcz~śoief). Dlatego też tak rczumiany zakres opinki jawi ais nam Pako podstawowy ~aka~nik tego, oo robi opiekun i taki pożytek z tego ma podopiecznp. 3.1i. Z a k r e a o p i e k i 1r e d ł u g a t a n ó u z a s p o k o j e n i a p o t r z e b i i o h s k u t k ó w W praktyce opiokuńczsj spotykamy si$ s różm~ai s t a n am i zaspokojenia potrmeb podop3.eosnpoh oraz s 1c u t k a t i tych atan8w. Odpowiadajq, im epeoyficzne zakresy (rod$aje) opieki, tvrorz~os nsat~paje~o~ vklad: ~a opieka - wTprsed:aja~ca - zbieżna - interivenoyjna - koapaneaoyjna - rewalidacyjna - leczni.cza `dsiałania wyprxedza3~oe, a w tra profilaktyir$ne działania adekwatne dziatania w eytuaojaoh zagro~enia -------~ dzielenia na u-jeaaze skutki Na opiek$ w y p r i e d s a j Ą e ~ elc3.ada~~ się d:is_ #ania! które wyprzedzają u podopiecznego stan niezaapoko~enia jego potrzeb, tak odczur~anp jak nie odczu~ranT przez niego i nie dopuszczania do takiego etanu. Jest to inaczea spieka wypszed~aj~oa aktualizacją etauu niezaspokojenia potrzeb. Opiekun przejaw ewro je po ata~y i pod(r) jmu je działania opielan5cze na podata~rte w3asnego obrazu tpoh patrzeb~ pes~rnpoh pośrednich cznaki d~źeń, pragnień i oczekiwań godopiscznego oraz świadomo~oi swej roli i wpnik~aj~opoh z niej oboxi~zków i odpo~tiedzial.n~oóoi. Dominacja tsgo zakresu działalności ~r opiece sprawia, fie podopieczny zastaje na~cz~śoiej rzeczyristośó zgodni ze axymi. naatawieniaa3., a tym aasya nie parze2yra subisktyrn~si.e swoich po· trzeb 1 pczostaje niejako w stanie oiqgiego na.ayoenia~7. To zaś pooi~ga za sob~ szereg donioalyoh na.atgpata~ w tya wyohowaw~czo niekorzyatxryoh, charakterystycznych dla opisld. nadmiernej~8. Opieka i n t e r w e n o y j n a to - x przeoi~rieńatwia do wyprzedzającej - dzia3alność podejmowana dopiero ~r aytuaajaoh realnego,zagro~enia, naruszenia lub blokady potrzeb podopiecznego oraz ujem~opah akutkóv tego. fest to wigo dziaialność reaktywna uruohaniana rb~norodnymi, najcz~~aiej ujeanymi cznakami niezaspokojenia jego potrzeb. Jej celem jest usuwanie zaBrażenia i przywx~óoenie etanu róinnoragi. Wabeo tego podopieczuy znajduje się najczęściej w sytuacjach rczbiażnośai i aprzecznaśoi między tymi czego oczekuje' a tym, oo go spotyka, czyli w etanie ai~g3ego odczuwania~ prze2ywania (negatywnego) tych potrzeb, które s~, zaspokajane na tej drodze. Prowadzi to do wielu poważnych kona(r)k~renoji~9. Ten zakres działalno§oi Występuje nie tylko tr jednaatkawych procasąah opiekuńczyah~ ale p~rze.jawia się róvnie2 w smoia 75 tef działalnoóoi instytuofonalnsf. lipowym przyktadem jest interwenoyjna. dziatalno5ó a~du~ opieknńczego w sytuaofaoh raże~oyoh zaniedbań opiekudczpoh w rodzinie lub aierootwa. W praktyce opiekuńczef opieka interweneyfnet w swsf fsdnoatro~mef i skrafnsf poataoi fest synonisem opieki niedostatecznef. Opielcs. z b i e ż n a (adekwatna) mie5oi aig oiQdzy profilaktylr~ i intermsnej~ opiekuńo$~ i można f~ traktować w du~ef mierze jalGO. ich alterns.tywg. Jeat dzialalnoboi~ wyohoda~o~ naprzeoiw petr$ebom pedepiecznyoh, zbiegaf~oq, sil w siefaon i czaa~.e z peczq,tkowym etanem ich niezaapokofenia - apetytem, ohqo3.~. Stad modna jeb okre5lió Pako adekwatna, lub zbliżosaq, do optymalnef. Znafdufesy fg prsede wazyatkim w tych rodzinach i placówkach opiekuńo$y~eh, w których źunkofe opiekuńcze urzeczywistniane a; przez dzia3alno~śó raofonaln~, t'aohowa~, oparta, na pczytysmyoh poatawaoh opiekudczyoh opiekunów. Nie ma ona awyoh odpowiednikó~r inatytuofonalnyoh, chociaż mog~ nimi byó wazyatkie placówki opiekvńcze w ramach normalnef opieki apołecznef, ktbryoh dziadalność prowadza źaw~odowi opiekunowie. Wyatepaje fednak we wezyatkioh typach działalncśoi opiekuńczef jako fef zwykły przelew i jako postulat eptymalizaoyfny. Opieka k o m p e n a a o y f n a (zaat~pcza) polsóa na szeroko pof~tym zaatgpatwie (subatytuofi), w rezultacie którsóo następufe,wyrówneaie okre6lonyoh niedostatków i braków (strat). Chodzi tu o zaat$pienie utraconych przez podopiecznego pewnych wartości opieku$czyoh (rodzice, dom rodzixmy, bliscy krewni) innymi tego tppu~ zb~ iżonymi wartogoiami (opiekun-w~ohowawoa, placówka. opiekuńcza, koledzy, przy~faoiele) i wpśównanie w ten sposób w mo~liwpm zakresie i stopniu tych strat. Zeat~pWfemy i ~ryrównujemy tu nadmiernie ograniczone, zablokowane lub udaremnione potrzeby przez zaapokojenie potrzeb zbli2on3roh, czy teź zupeł.nie innych - lecz wa2nyoh z punktu widzenia podop3,ecznego lub oai~gni.gois tych celów na iunef drodzez~. Jeśli chodzi o przebpwaf~oe w do~oh dziecka tzw. rieroty spo3.eczne oraz dźieoi z rodzin zaniedbuf~oyoh swe powinuośoi opiekuńcze, to te placówki. (oraz im podobne) apełnie.f~, rrobeo nich przede wszystkie funkofe rswalideoyfne a nawet lecznicze. Natomiaat zast$powanie (komipenaaofa.) odnosi ais fedynis do okre~lonyoh w a r t 'o b a i o p i e k u ń o z y o h~ Takie iatnia 76 3y w brodow3.skaoh rodzirnspah tyoh dzieoi. Jeśli jednak mówimy o domu dzieoka jako o subatytuoie rodziny w jsj aałośoi,`to tylko wtedy, gdy uk3adem odniesienia tej instytuoji azynisr tym sensie a y a t e m ś iv i a d o z e ń p r a w n i e g X a r a n t o ~r a n p o h, wpnikaj~ayoh z uznanyoh lub nadanyoh przez państwu u p r a w n i e $ określonym kategoriom obywateli do korzystania z niob i pszypisanyoh określonym osobom lub in:tytuo jom n i e o d v o 3, a 1 n e g o o b o w i ~ z k u ioh urzeczywiatnienia. Stad świadczenia te e; wyra~one w xsormaoh prawnych, stymulowane określony polityic~, apoł,eazna,, zabezpieczone (wsparte) odpowiednimi środkami waterialnyeEi. i uj~te w rama odpowiednich instytucji realizacyjnych, a vr przypadkach ich x a n i e a h a n i a - az~eto wymuszane i egzekwoWene przez wymiar sprawiedliwości i organa ścigania. S~ one zatem przeo~.wieńatwem świadczefi woluntarystycznych, pode jmowanyoh i realizowanych jedynie z dobrej woli i ohgoi potenojal:ryah opiekunbw..S~crajn~ poataaie~ tatdoh świadaxeń jest opieka filsntropij Na jbardzie j podstawowe normy pra~tne dotycz~,ae opieki zawa,rte są w ustawie zasadniczej - konstytucji PRL, jak na prsyk3ad art. 6$, gwarantuj~cy opiekę na.d dzieómi i mlodzie?.~,. Do zakresu opieki praienej nale2y zatem zaliczyć: - atanoWi,enie opiekuńczych norm pfiawnyoh, psanodawstwo opie kuiveze; , - nadzór iaad jego wdra2aniem i realizacją; t a r ~i _. 1 Og - realizaoja określonych ~ó~riadoseńr wynikaj;oyoh ~c nonet prawnych; - egzekwowanie i wysuszanie w przypadkach ich zanisohwrsia; - tworzenie koiapensaoy~nyoh fors opieki. Jest on jednak wbrsvr pczoror ograniczony. Wynika st~,dr że opieka prawna na og8ł nie wykacacza pcza pewne ainimum ś~riadczeń materialnych, nie$b~dnyoh dla utrzys~ie i wychowania podoplecznegor gdy na tej drodże niepo8obna ~i~oef wymagać i egzekw~ować. Typowąm przyktadem tego ieog~ być ~wiadczenia alimentacyjne rodzioóx dla ewpoh dzieci. Zalecone przez prawo świadczenia~opiekwicze mog$ być i s; najcz~boiej realizowanie z czyato o s o b i s t y o h i r o r a 1 n y o h pobudek, a nie me względu r~a liter~r prawa. Thki etan rzeczy widać w opiece rodainne3r ob3~te~ noresai prawnyri kodeksu rodzinnego i opiek~iczego. Innego rodzaju ogranioisenia niesie ze sobą wieszanie opieki prawne' wpiqo~sn3.e z dzia~,alnobQ3.~ powolywanyoh przez pań:txo instytucji opiekmńczyoh o charakterze ko~enmaoyjnymr jak na przyk3ad dory d$ieolosr pogotowia opiekuńczer domy starców, zak3adp apeojalner inetytuo~s opieki postpen3.tenojarnej. ti tym. znaczeniu pokrywa ais ona z interwenoyjno-kompensaoyj~ zakreaem opieki. społecznsj. STroiate zawpżenie pojpoia opieka prawnej narzuca tereainologia prawniczar rezerwnj~,oa term3:n "opieka" jedynie dla funkcji opieknńczyoh peinio~oh przez~opiemuna praw nago, powolyra~nego przez and opiekuńczy. W aformułomanisoh kodeksu rodxfo .i opielaińczego rodzice ~nobeo sw~roh dzieci " sprawa ją ~r~adz~" r "w~yohown jt;," i "pein3.~ pieczę"3~. "Opieki ustanawia and opiekuńczp. Nie uznaje zatem kodeks rodzinny i opiekańczy opietci powetaj~,oej z samego prawar bez orzeo2enia sadu"~~. Take~ intsrp~etaoja jest oczpwiśoie aprzeczna. z rzeczywiatośoi$ opiekuńcz~! ogólnys pojędem opieki oraz przyjętym wylej szerokim pojaoism opieki prawne~r zbudo - po prostu - nn. z a e t o e o W a n i u p r a ~r a d o o p i e k i., 1O8 - normy opiekuńcze zawarte w kodeksie rodzinnym i opielouń czym. . Pierws$e etanowie;, o obowi~zku ndzielania porooy ludzioo znajdnjSoym sig .w iytueojaoh realnego zngro9senia żyoia, zdrowia . i siania oraz sankojaoh w przypadkaoh jej zanieohanis~. Drugie okreblaj~ zobowi~~ania i powinno6oi opiekuńcze instytucji spo* ł(r)cznyoh wobec określonych kategorii ludzi oraz ich uprawienia do icorzyatania z tych ówiadczeń. Trzecie regulujq całokształt 1 proble~tyki opiskn~iatwa w ramach rodziny i na. jej pograniczu (kuratele). 4.4.2. Charakter opiei~i prawnej Prawny charakter opieki okregla glównie to, te stanowi ona w tym mensie a y a t e m ś w i a d e z s i5 p r a w n i: e g w a r a n t o w a n y e h, wpnil~aj~ayoh z u~anyah lub nadanyoh przez pa~fiatwo u p r a w n i e ń okre~lonym kategoriom oby.wateli do korzyatania z nich 1 przypisanych określonym o:obum lub inatgtuo jom n i e o d w o 1 a 1 n e g o o b o w 3 q, z k u ich urzeczywiatnienia. St$d świadczenia te a~ wyra~one w normaoh pratrayoh, stymulowane określony polityki apoleczxs~,, zabez-. pieczone (wsparte) odpowiednimi środkami waterialnymi i ujete w rar~ odpowiednich inatytuoji realizacyjnych, a w przypadkach ich z a n i e o h a n i a - cz~eto wymuszane i egzekwowane przez wymiar spaewiedliwośoi i organa śmigania. S~ one zatem przeo3arie~etwsm świadczeń moluntarystycznyoh, podejmowanych i realizowanych jedynie z dobrej ,goli i chęci potencjalnych ogiekunów. Skrajni postaoi~ takich ~wiadczei5 jest opieka filantropij Najbardziej podstawowe normy grawne dotycz~ae opieki zawarte s~ w ustawie zasadniczej - konstytucji PRL, jak na przyktad art. 68, gwarantuj~o7r opiek$ nad dzieómi i młodzie~~. Do zai~eeu opieki prawnej nale2y zatem zaiiczyć: - atanowi.enie opiekuńczych norm prawnych, p~rawodaw:two opiekuńeze; - nadzór nad jego wdraianiem i realizaoj~; .. 1 og - realizao~a określonych 6wiado$eń~ wyn3.kaj,,oyoh z norm prawnyoh; - egzekwowanie i wymuszanie w px~zypadkaoh ich zaniechania; - tworzenie korpeneaoyjnyoh form opieki. Jeat on jednak wbrew pczorom oBraniczo~. Wynika stad, że opieka praxna na og8ł nie wpkracza pcza powne oinimne świadczeń materialnpoh~ niezbgdnyoh dla utrzyrania i w:ohowania podopiecznego, gdy na tej drodże niepodobna Xi~oej wysagaE i egzekw~ować. Typowem przykladem tego mog~ byó świadczenia alimentacyjne rodziców dla erwyoh dzieci. Zalecone przzez prawo ~x3,adczenia.opiek~Scze o~gą by6 1 s$ najczęściej realizowane z czpsto o a o b i e t y o h i m o r a 1 n y o h pobudek a nie ze wzgl$du na litem prawa. Taki stan rzeczy widać w opiece rodzinnej, obytej normami prawnymi kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Irmego rodzaju ograniczenia niesie ze aob~ wi4zanie opieki prawnej wyi~cznie z dzia3alnośoi~ powołyWanyoh przez państwo inatytnoji opiekuńczych o charakterze kompensacyjnym, jak na przykład domy dzieoka~ pogoto~ria opiekuńcze, domy atsroów~ zak3ady apeojalne~ instytucje opieki postpenitencjarnej. W tym znaczeniu pokrywa eię ona z interwenopjno-kompenaaopjnym zakresem opieki społecznej. Swoiste zaw~eenie pojęcia opieki prawnej ~narzuoa terminologia prawnicza, r(r)zer~ruj~oa termin "opieka" ~edynie dis funkcji opiekuńczych pełnionych przez'opiekuna prayrnego, powo3ysrsaego przez sąd opiekuróczy. W sformułowaniach kodeksu rodz~msgo.i opiekuńczego rodzice w~obeo awyoh dzieci "sprawuje w3adzę", "w~ohownją" i "pełnik piecz~"3~. "Opiekę u~atanawia sad opiekuńcze. Nie uznaje zatem kodeks rodzinny i opieku~5azy opieki powetaj$,oej z samego prawa, bez orzeczenia sadu"~~. lhka interp~etaoja jest oczywiśois sprzeczna, z rzeczywiatośoi$ opiekuńcz~~ ogbinys poj~o~.em opieki oraz przyjętym wyrlej szerok3.m poj~oiem opieki prawnej zbudowauye -po prostu-na za s t o s ove.niu prawa do o p i e k i. iio O p i e k a j a k o k a t e g o r i e w y o h o w a w o z a 4.x.1. Uwagi wstępne Wielorakie powi~zania między opieka, a wyohowanism oraz wyohow:wcze eapekty opieki, zwł,aszcza nad dziećmi i mlodziefi~" e~ rczpatrpwanA rr dalezyoh - po§więoonyoh myl~,cznie tym zagadnieniom - dwóch rczdzisiaoh. 2bm tek nalepy poaznkiwać pełnego rczwini~oia i uzasadnienia dla aygrializovanego tetm~tem niniejszego podaczdziału założenia, i~ opieka jest takie kategorii wpohowamcz~. W tym wazak~e miejscu, zgodn3.e z przyj~t~ komrenoj~.tego rczdziale, iiypada ukazać opieki w jej wychowawczych ~woielen:laoh°. Nal(r)~y jednak z gbrp zastrzec, 2e nie mole to cznaczać sugestii, ~e opieka jest wychowaniem lub odwrotnie. Przeczyłoby to bowiem tama waezyatkiemn, oo już wp~ej zostało powiedziane o °na.turze" opieki. Cznacza. to przede wszystkim, ~e po pierwsze, wychowanie może mieć takie sens opiekuńczp i stąd pewne jego zat~esy mog~ byó wspólne dis obu dziedzin oraz po wtóre, nadajq,o ópieoe walory wpohowa~rcze, modna przez to samo wyohovryaać przez opiekę. Założenie pierwsze znajduje miedzy innymi oparcie w mzerazej prawid3owośoi, 2e mi$dzp rb~nymi współdziala~~oymi ze aob~ dziedzinami praktylct i~wla§oiwpmi im teoriami istnieje tereny. pogsaniczne, wspólne, a w tym takie między opieki a myohowaniem: Drugie zaś, w znanych na ogół elementach teorii svyohowania (i szerzej - pedagogiki), gdzie rczpatrywane a~;~ zagadnienia wyohowania przez prao$, naukę, sztuk, dzial.alno§ć epołeczn& itd., potwierdzajgoyoh w pełni zasadność załojenia o wpohowaniu także. przez opiekę. idq,o tropem tpoh dwóch załojeń, spróbujmy udzielić w miarę wyczerpaj~oej odpowiedzi na podstawowe pytanie, kiedy modna opiskp traktować jako kategorię wyohowawcz~. k.x.2. Opiekuńczy sens wychowania Kiedy wyoho~~anie ma sens opiekv~ńczy, a Tego określone przejaw, a~ także właściwe opiece? Otó~ nie zapominaj~o, czym jest §oi§le poj~te wychowanie i kierując się przyjętym rczemisniem 111 opieki, moi na~ególniej powiedzieć, ~e wyohowanie nabiera znaczsnia opiekmSczego, sta j$o się ~r tym sensie prze jamso~ opieki i zwrotnie - opieka ta urzeczywiatnia sil poprzez wyahovanie, kiedy spełnia dwa podatawoas warunki: ge pierwsze, roaliznj~o właóoiwe sobie zadania i eola, doprooradza równ~ocześnio ~r s f e k o-i e do poż~danyah, korzTatnpoh - ze wzsl$du na 'dobrze po jaty ińd~rw3.dua7.ny interes ż~oiowy ryohovanka - nastĄpatw, czpli apelnia oatatecznie zavie~ons tlankojo opiekv~iosao i po drogie, gdp jego przebiegowi towarzpazeE pczytywce postawy opiekuńcze wyohowavoóv woóeo wyohovankóvr, zaspokajanie ioh wioiorakioh ponadpodmiotowyoh potrzeb i dodatnia w swym bi7.anaie atmosfera opiekuńcza. Deoydujaoe znaczenie posiada w tej mi(r)rze wsrum~ek pierwazp, bowiem dla wyohowanka w ostatacz~ raohunisu - poai~ dczna~wanych ewsntua..Inis przykrości i trudno6oi w trakcie wpohowsnia najwa~nisjsze okazuje się końcowe efekty tegoż, ze względu na jago osobiste dobro życiowe. Jeśli więc określony uk3ad wyohowawezy (szkoła, ognisko muzyczne, teahniczne kółko zainto~ueaows~i, drużyna harcerska itd.) poaryślany jest i działa tak, ~e urzeczywistnia w rezultacie, mo~llwie jak najpełniej, dobro ~yyoiows swych wychowanków (zdobycie atrakopjnego zawodu, bardzo dobre przygotowanie do j(r)go wypeiniania, uzyskanie dodatkowych, przydatnych kwalifilcaoji, rczwinięcie potencjalnych możliwości, nauczenie sig samodzielne§oi i zaradne§ci życiowej, mo~liwośó zajmowania godziwej pczycji społecznej, sautorealizaoja itp.), to juk dziękf. temu spe3nia doniosłe funkcje opiekuńcze i staje sil przez sam fakt swego i s t n i e n i a i d z i a ł a n i a takie p r z a j a w e m n i e z b ę d n e j o p i ek i wobec tych, ktGrzy jej ob3oktywnie potrzebuj, i korzyetaj~ z niej. Wobec tego umo~liwi(r)nie podopiecznym uczestnictwa w takim układzie, "doprowadzenie ich tam, staje sig trudnym do przecenienia aktem opiefau5ezym. Jete7.i~ równolegle z tym taki układ w .swym codziennym funkcjonowaniu, r(r)alizuj~a wlaśaiwy mu program wychowowczy, nasyca go wspomnianymi wyżej warto§oiami opiekił to nabiera równocześnie ci~arakteru opiekuńczego. Prxy tym wszystkie nie gubi się w niczym swoistośó wychowania. Zachodz:i tylko bardzo korzystnQ zjawisko jego 3 w u w y m i a 112 r o w e g o ońarakteru i d ~r o i s t o ś o i f u n k o ~ i wtedy, kiedy czyni zadość nie tplko okre§lonpm ideologiom, ideałom i naczelnym oelom i nie kończy się na ksztaltowaniu według nioh osobofso§oi wychowanków, Iecz realizuje tals.~e iah i n d yw i d u a 1 n e d a b r o, tak w trakoie działania, jak i efektaoh końoowyoh. Opieka za§ byłaby niedostateczna~-gdpbp nis ob(r)jmowała umo2liwiania i obligatoryjńego wprowadzania podopieeznpch do takioh uk.ładdw wyahowawczyah. 4.5.g. Wyahowawczy sens opieki Kiedy opieka nąbiera sensu wyahowawczego i staje aip dzięki temu prze~awsm wyohowania? W największym skróoie i znacznym uproszczeniu mo2na powiedzieó~ że opieka zyskuje walory ~rpahawawcze, jeżeli przede wszystkim uwzględnia takBe warto5oi wyehovrania, kieruje się jego podstawowymi normami prakseologiaznymi i wywołuje u podopiecznych korzystne: zgodne z uznawanymi celami -~yohowania. zmiany osobotwórcze. Taką w3a§nie drogt~,, najo~ólnie~, realizuje się wyehowanie grze2 opiekę. Je§li ohodzi o samo wyahowaweze modyfikowanie opieki, czy inacze~ mówiąc, sprawowanie jej w sposób wyohowawczy, to oazywiśa3e mo~:na to urzeczyu~istniać tylko w~tady, gdy opiekun postrxega 3 stara się §wiadomie snrawowaó opiekę w aspektaoh wpohowairczpoh, to jest - je§li realizowanej api.eoe to-warzyszp §wiadoanośd podstawowyah warto§oi wychowania i potenc,~alnyah mo~li.wo§oi ich urzeezywiatniania poprzez azynno§oi opf.akuńcz(r), -- kiedy możliwo§oi te są na co dzień w różnpoh okol5.azno§.oiaah aktualizowane przez przekształcanie sytuacji opieku$azyoh w opiekuńczo-sryohowawcze? bądź wprowadzanie uzasadnionych logiazną strukturą działania do toku czynaośei opiekuńczych odpowi(r)dnioix sytuacji wychowawczych, - gdy cala aktywnośe wychowawcza rczwijana na grureoie opieki pobudzana jest i ukierunko~r~waxza przez pczytywne postawy wpchowaweze.opiekunów i dodatnią atmosferę wychowawczą. l~Tatomiast wywoływanf.e zmian osobotwórezych u podopieaznyaii może dokonywać się przede wszystkim dzięki. cel.owe,j modvfika.cji ~~3 wpohowawczej opieki a także poprzez niezamierzone skutki aooja- . lizaopjne sprawowanej opieki. One to w sumie oatatecznie rczstrzygają o tym, czy i na ile posiada ona ohąrakter rrpahowaw czp. Konatatuj~a mo211wośoi i niezb~dno§ć naepoenia opieki treś oiami i wartościami wpohawania natrafiamy jednocze§nie na trudne do ominięoia pytania, na czym bli~ej polega to naspoenie i ja1e modna w takim uk3adzie odró2nió to, o0 opiekuńcze Qd tego, ~~' oo wychowawcz(r). Odpowiedi na pytanie pierwaze zawiera aię juk w pewnej mierze w wyrażonych na ten "test wp~ej ogólnpoh s$dach. Nawiązując do nich mo2na powi(r)dzieć, że nasycanie opieki tre§oiami i warto§oiami wychowania, czyni~o(r) z niej kategorię wychowawczą, dokonuje się g3ówn.ie poprzez: - u§wiadamianie i przyjmowanie przez opiekuna. do realizaeji warto§ci wła§oiwych i po§redniaz~cpoh wychowania, takich jak postawa iyczliwo§oi interpersonalnej, pczytywny stosunek do pracy, uspo3ecznienis~ odpowiedzialno§ó za własne czyny, kolektyw dziecięco-młodzie2owy, - dostrzeganie potencjalnych możliwo§oi wychowawczego modpfikowania sytuacji i czynno§oi opiekuńczych, czyli wyohowywania przez opieki oraz podejmowanie starań i zabiegów dla aktualizowania tych możliwości w codziennej praktyce, - przejawianie w trakcie opieki, we wła§oiwpoh momentach, pczytywnych postaw wyahowaw~zyah, to jest wykazywanie wzgl~dnie stałych tendencji do my§lenia, odczuwania i dzia3ania na rzecz urzeczywistniania warto§ai wychowania i przeciwdxialania ich , naruszaniu, - podporządkowywanie procesu opiekuńczego ogólnym zasadom wychowania przez opiekę i azdroko pojętego wychowania, jak na przykład zasadom optymalizacji i wychowawczej modyfikacji opiek33z, zasadzie instanejż obiektywrayoh i zasadzie gloszącej, ~e "wdrazanie wychowanka do aktywności musi polegać na równoległym uatrakcyjnianiu, z punktu widzenia jego motywów, zachowań k~nstruktywnych, przy jednoczeanym azyni.aniu nieatrakcyjnymi zachowań destruktywrxych"33, - wykorzystywanie w procesie opieki stosownych metod wychowan3a, a zwłaszcza wplywu osobistego (wysuwanie sugestii, 114 perswazja przyklad oeobiatp), wp3ywn sytuaopjnego (nagradzanie i karanie wpohowawcze, organizowanie do§wiadczeń, przydzielanie funkcji i ~ól speieaznyah)~ wp3ywu apołecznego (wychowanie prz(r)z kolektpw)3 , , - bespol~rednie i pośrednie wp3.ywanie na tworźenie sil i utrzy4ranio dodatnis~ atooaferp wpoho~awazej, to jest interaubiekt~wapeh edcznó podopiecznpch wpra2ajelapoh ich akoeptaajg dla urzecz~wl.a.tniania eiQ wartości apołeczno-moralnpoh i kulturowyoh i de$aprobatg w~obea ich naruazania3~. 9aatnj~o~ modna inaczej i najkrócej powiedzieć 2e chodzi tu o traktowanie podopiecznego równocze5nie.jako wyohowa.~ks i czyrme irystppswanio opiekuna w dwóch zintegrowanych rolach: opiekuna i wyahowawap. t Odpowiedź na pytanie drugie jest tym bardziej aktualna, ~e spotykamy sig nierzadko z pogl~dea głosz~aym nierczdzielno§ó procesu opiekuńczo-wyohówawczego3ó. W zwi~,zku z tym mocna z pełn~ zasadnośoi~, atwierdzió~ 2e w poprawnej analizie teoretycznej - której punktem wyj§oia musi być odpowiednie zdefiniowanie opiek1 i wychowania - nie tylko mo~liwe jest odró~nieni.e elementów opieki i wpahowania~ ir zio~onym opiekuńczo-wychowawczym procesie, alo wr~cz abaolutnie konieczne. W przeciwnym bowiem razie takie wyra~tenia jak: "wychowanie przez opiekę", "wpoho~ranie opiekW icze"~ "aptuaoja opiekuńczo-wychowawcza" i irme bpł~by w istocie niewiadomymi, o nikłej lub żadnej przpdatno§oi d~.a pedagogilci opiekuńcze j. Inaczej przedsta~t3,a się to w praktpoe~ czego dostateczne na§wietlenie wymaga3oby szerszego wywodu. Mo2na jednark poprzestaE tu na uzasadnionej tezl.e, ie jeśli profesjonalny opiekw~-wychowawca ma rzeczywi§oie organizowaó sytuacje opiekuńczowyohowawaze-i takie z3o2anp proces, to po prosta musi w pewnyoh granicach odró~niać jedno od drugiego i istnieje po temu realna mo~liwoś6. Inaczej bowiem musia3by wystąpić w paradak·salnej roli specjalisty ais wiedz~eego' o0 czyni. 11~ PRZYPISY DO RCZDZIAi~U CZWARTEGO 1 Swoistym, po§rednim stanes, w ktdrym opieka. rodzinna, wid~e się tylko z prokreaoją, bez realnego powiązania z ~yaiem sekaualnym rodzioów, jest sztuczne zap3.odnienie. z Ogólna oharakterpatyka opieki spoiecznej zawarta jest x rczdziale "Opieka jako kategoria społeczna". 3 Por. między innymi A. ńami~aki, I~nkoje pedagogiki spo3eeznej, Warszawa 19'j4, s. 98-111 oraz R. Wroczyńaki, Pedagogika społeczna, Warszawa 1974, s. l~~j-167. 4 Kryterium "rodzinno§oi" stosowane jest do§ó po~rszeohnie w ooenianiu i warto§aiowaniu opieki zakładowej. Okre§lenis: "tam jest jak ~r rodzinie", "parnx~e tu prawdzi~rie rodzi~ra atmoeiera", "oni szują się tam jak we właany(r) domu", "ioh drugi dom" - wyra~ają jak najwytszą ooenę i poohwa3.ę domu dzieoks czy internatu. 5 Por. m.in. M. Czerwiński, Przemiany obyczaju, Warszawa 1969, s. 143, gdzie autor pisze: "Rodzina jest przede wszystkim domeną swoistej, nie daj~,oej się niwym zastąpić;intymno§ai ui ezuoiowej...". e Mam tu na, my§li przedmiot nauczania w szkole "przygotowanie do ~yoia w rodzinie soajalistyóznej", poradnie przedmalżefiti ski(r) oraz pewier~ zakres dział.ślno§oi o§rodków "Praktyczna pani". 7.Taki pogląd reprezentował między innymi J. Korczak, Wybór pism, t. 3, Warszawa 1958, s. 81, gdy pisał: "Nierczwa~ną płodno§ć odczuwam dzi§ jako krzywdę i lekkomy§lny występek. Je-ste§my może w przededniu nowych praw dyktoiranyah przez eugenikę i politykę populaoy~ną". ~ 8 Przyjmuję za J. Reykowakim, Osobowośó s spo3eazne zaohowanie się ludzi, Warszawa 1976, ~e zaohowania allocentryazne aq, to takie zachowania, które "ukierunkowane są na dostarczanie ko rzy§ci inne,j osobie. Je§li prócz normalnyoh kosztów, jakie wią~ą się z każdym działan3.em, za~rierają one §wiadome po§więcenie przez podmiot jego niepodzielnego dobra, bez oczekiwa,nia na. wzajemność stają się altruizmem. 116 ,. 9 Dotyczą one, najogólniej mówi~e, takich prźedsięwzięó podejmowanpch w interesie dzieoka, które sprawiają, ~e interes ten osiągany jest kosztem innych ludzi tw tym rówr.~ie~ rodziców), w aprzseznośoi z wymaganiami moralno-społecznymi, egoistycznie. Nalepy do nioh zaliczyĆ ró2ns nieformalne zabiegi o to, aby: przysporzyć dzieoku nie zasłutonyoh korzy§oi z uszczerbkiem dla innyoh, nieuczeiwie zwiększyć jego szanse, pczyskaó mu niszasadnie okre§lone dobra konsumpcyjne, wprowadzać go W zajmowania uprzywilejowanej pczycji, wyrobió mu protekcję itp. E 10 Niełatwo jost dziś giosić taki pogląd. Wszak powszechne jest prze§w3adczenie o wi(r)lorakich potrzebach i niedostatkach w opiece nad dziećmi i młodzie~~, z czym nie można się nie zgodzió. Równocześnie jednak budzi zastrzelenia nierzadki brak umiaru ir formu3owaniu, postulatów w tym zakrosie oraz zna.czna jednostronnośó spojrzenia. Eksgonując przesadnie i wył~eznie dobro dziecka., jego interes, gubi się najezę§ciej i pomija drugą stronę stosunku opiek~uiezego - opiekuna, jego potrzeby, interes ży-oiewy, jakość ~yoia. Kojarzy się go jedyn3.e w katggoriaoh powinno§ci opiekuńezyah, po§więcania. się dla dzieci ~zwłaszaza matek), ponoszenia ofiar, rezygnacji z ~yoia. 11 Jest to sytuacja kaztaltuj~oa postawp egoistyczne, aspo.łeczne. 1z 0 panujących poglądach w tvm zakresie wspomniałem wylej. Spotykana nierzadko tego rodzaju rzeezywisto§ć wskazuje, ~e pogl~dy te przynajmniej w ezę§ci mają w niej swe oparcie. Stanowi ona pcza tym model allooentryzmu altruistyezr_ego opinki rodzinnej. 1~ Stwiardzeń3.e to implikuje konieczność sz(r)rszyoh rczwadań. Pczostaje tu podkr(c)ślió, ~e allooentryzm poł.ączony z nastawisniami socjocentrycznymi oraz umiarkowany altruizm nalepą niew~tpliw3.e do doniosłych walorów specyficznych opieki rodzinnej. 1~ Por. M. Ossowska, Normy m9ralne,'Warszawa 1969, s. 143- -152. 15 Por. Taje, Socjologia moralnośQi, Warszawa 1959, s. 143_152. i 5 6 r a 117 16 Na moralne aspekty opieki nad dzieckiem zwraoa uwagę w. sposób interesuj$ep A. K(r)lm w artykule pod takimi tytułem, Problemp Opiekuńczo-Wychewawcza, 9/9982, s. 387-391. Autor ujmuje moraln(r) aspekty opieki w dwóoh głósrnyoh°p3aszczyznach; wynikaj~,oyoh z "rczumnie pojmowanej idei dobra": powinnośoi moralne opiekuna, zawierające aię w pytaniaoh, ezp i jak udzielaE opie-. ki oraz powinno~oi moralne podopiscznego, vr związku z pytaniami, czp i: jak korzystaó z opieki. Pomijaj~o tu inne dyskusyjne kwrostie w tym artykule nalepy zauwa~yó, ~e ~(r)óli ohodzi o tę drug~ płaszczpznp - moralne gowinnogo3. podopiecznego, to trzeba najFiorw odpotriedzieć na pytanim jaoy podopieo~zni i kiedy mo obiektyv~ni.e odpowiadać na pytania czp i jak korzystać z opieki. Beat bowiem nader nczywiete, ~e nie wazyaoy i nie zewazs. 17 T. Kotarbińaki, Studia z zakresu filczofii, etyki i rmuk społeeznpoh, Wrooław 1970, s. 194-243 oraz ten2e, Medytaoje o ~poiu godzi~ryrm, Warszawa 1967, a. 68-72. ' 18 Tenże, Studia z zakresu filczofii..., a. 216. 19 M. Osaowaka, Norm9 (r)oralne, a. 191. 20 H. Murzyński, Idea3 i oele wyohoeranj.a, Warszawa 1974, a. 230_233. 21 Ibid., s. 231. z2 T. Kotaxbińaki, Studia z zakresu filczofii..., s. 203. 23 Cxtuję za M. Oasowalsą, Normy moralne, a. 144: 24 H. Murzyński, op. oit., s. 231. 25 To niełatwe, wysoos złojone zagadnienie znajduj~oe sxe skromne rczwinięoie wyże, w rczdziale "Zakresy opieki" (opieka tranaoedentna) oraz dalej m rczdziale "Potrzeby ponadpoci~iotowe i ioh diagnczawanie" (ostatni czynnik tyoh potrzeb). 26 Por. M. Oasowaka, Normy soralne, s-. 3~-49. z7 Ibid., s. 38. Pcza tym autorka piaz(r) za "pewnym autsrem amerykańskim", ce oponenoi.atosowania eutanazji. w stosunku do cz3ot.Tieka cierpi~,oego beznadziejni(r)' uznaj, róxnocze5nie za swój obowi~zek uśmiereió zwierzę, które męczy się bez ratunku. 118 z8 Tak na. przyk3ad A. Kelm, Formy opieki nad dzieakiem.w ·Polsae Ludowej, Warszawa 1968, zawęża opieki społeczru; do dzia łalno§ai niepa~atwowyoh organizaoji spo3.ecznyah, np. TPD. Natomiaat H. ~,liaka-Kczło~ska, Rczwalania o opiece i pomocy spo3ecznej w Polaoe Ludowej,-Warszawa lg7z, ogranicza to po~gaie od strony przedmiotowej, suponująo, ~e opieka apołeazna obejmuje tylko jednostki, rodziny i §rodowiska lokalne, a nie azeraze zbiorowośoi. Por. A. Hamińaki, op. oit., s. 82-87 oraz H. ~.lioka-Kcz3owska, Rczwalania o opisoe i pomoop ąpołecznej w Polsoe Ludowej, Kultura i Spoleczeńatwo, 1/1972, a. 117-124. 3~ S. Szer, Prawo rodzinne w zarysie, wyd. II, Warszawa 1969, s. 247. 31 Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Warszawa 1973. 3z Zasady te oa~wiane są w dalszym rczdziale pt. Zasady opieki i wyohowania przez opiekę. 33 A. ~s~~y~~ Zarys teorii wgohowania, Warszawa 1976, a. z6z. 34 Przytaczam za H. Muazy$skim, tamże, s. 318-931. 3~ Bli~sza interpretacja tego poj~oia w dalszym rczdziale pt. Struktura funkojona.lna opieki. 36 Między innymi J. Wolczyk, Opieka nad dziećmi i młodzie~ą w wielkich miastach, Warszawa 1969, s. 71 i J. Ma.aiaszkowa, Opiaka i wychowanie. Róźniae i podobiańatwa, Problemy Opie~CUńczo-Wychowawcze, x/1983· l 5. ~scJ~ orx~ ~.1. P o j ~ o i e f u n k o j 1 o p i e k i Termin "funkoja" cznacza, zwlaazo:a v ~psylou potocznym, najcz$śoiej, przy3$te zadania, pelnioxy roly porodeweap skutek. Jan Szczepański mówi~o o !'unkojaoh rodz3.~p odró~ni.a je od zadań. Pierwsze określa jako "skutki wywsipwene przez dzia3.ania czp zaohoxania sip az;onków srapy, w~w~oływane w szerszej zbiorow~ośoi, bez względu na to, czy byty ona zaoierzons, czy po2~dane": a drugie jako "określone czyrniośei, które o~jq, wyw~oły~aó po~~dane ekutk3, zleoone przez zbierowoóai szersze, czy też podjęte świadomie przez sama, grupo"~. Jest to bardzo istotne i po~yteczns rczró2nienie. Jego wartość polega glównie na tym, ~e tak rczumiana funkoja staje się zobiektyw3.zowan~~katesorie~, niezbgdn~ dla opisu szeregu zjawisk, a zw3aszcza dla "diagnczy znaazenia". Jej pszyjęoie mo2e prowadzić w praktyce miedzy Innymi do ustalenia wielorakich skutków funkcjonowania określonych instytuoji, ewentualnego eliminowania tych nastgpetw, które aaj~ ujemne charakter oraz wpodr~bniania zada$ i czynno5oi nie zwi~zanyoh z funkcjami. W takim tek zna.czeniu będ~ sig gsslugiwał terminem "funkcja opieki° i dalej - afnnkaja opiekmfcza". Tak więc funkcja opieki - to okr(r)ślone jej skutki przede ~rszy:tkim w odniesieniu do podopiecznego (podopiecznych). Se4 to - inaczej móiri~a - ró~ne skutki (a więc nie tylko ściśle opiekm5cze) powodowane przez pewn(r) uk3ady typu optekuńazego, jak na przyk3.ad rodzinę. Stad te2 modna je rczpatrywać: J 120 - w najbardziej ogólnym znaczeniu jako podstawowe skutki opieki w ogóle, w oalym jej zakresie; - w sensie ró~noroduyah skutków dzialalnośai opiekuńczej określonych osób lub instytucji. Mo~liwo~oi tych nie należy traktować alternatywnie. Kaida bowiem z nioh powi~s byE kolejno wzięta pod rcz~eagę. Móxi~o 0 funkajaoh opieki takiej, jaka, ona. realnie jest i mo2~e być, ma Imy - za J. Szczepańakim - na uwadze wszelkie jej następstwa, a wi$a dodatnie i ujeame, ohooia~ wyra~amp je raczej konstruktywnymi określeniami eygnalizuj~aymi pczornie treśoi dodatnie, za. łożone. Tak na przyk3ad, jeśli stwierdzimy, i~ jedną z funkcji, i opieki jest stymulowanie rczwoju - brzmi to niepejoraty~mis. ' Nie cznacza to jednak, że opieka zawsze i w ró2nym, poż~danym stopniu pobudza rczwój jej przedmiotu. Mo2s przecie2 bpć i nierzadko jest tak, że nie tylko nie powoduje ona rczwoju ale go wrgcz hamuje. Tak wito funkoja ta wskazuje, ~e w wyodrgbnisnym zakresie opieka powoduje j a k i e ś, a ni.e jedncznacznie te same w.skali wartośoi skutki. Dopiero odpowiednia diagncza danego uk,ladu opiekuńczego pczwoli na takie ~ednczneczne ustalenia. Yynika ste~d, 2e Punka je opieki modna - i jak sea,dzę nale2y - rczpatrywać jako oontiauum skutków, od najbardziej korzystnyoh, poprzez obojętne i ambiwalentne, aź do zdecydowanie negatywnyoh. lrIo~na tek św3adoaie zajmowaó się jedynie pczytyws~ azęśoi~ ~sgo.aontinuum, jako "funkojami zalo~onymi", mimo ~e rzeazywistość.ląazy-,w sobie cz~sto skutki potądane i niepoź~dane. ,Upi.e~a.,jt~o; sil na sformułowanym po jęciu opieki i wykazanych jej,;.~w3.~,zk~eh..z w~ohowaniem, opisanych w literaturze mechanizxnaoh soc~a~izaaji ~, "wchodzenia" w role spo3eczn~ oraz na dostrzsgaln~y'ąh w rzeo~~·w3-i~tośoi wielorakich następstwach dzialalnaśo~. opiaku:Scze j;.; agg,.:wyodrgbn3.ć pięć je j głównych funke ji wob~o podogieaznyois;: .2 .. - h o m s o s: t,~ ~ .~;, y a .,~ , n a - ois~,głe doprowadzanie do osąągania optymalnego stanu zaspgkojenia wielorakich potrzeb; e; g, z y s t e n c j a 1 n a - w rezultacie spełniania "a., się funkcji pierwszej dochodzi do zachowania ~yaia i zdrowia z ich okre§lony-mi,jakos~ciami, wielostronnego rczwoju, określone 121 go pcziomu normalno§oi funkojonowania oraz umo~liwiania wyohowania, - r e g u 1 a o y j n a - rczbudzanie i regulowanie potrzeb oraz grauio, norm i sposobów ioh zaspokajania, - u a a m o d z i e 1 n i a j ~ c a - dopsowadzanis do wzgl~dnie peinej samodzielnośoi i niezale2no§oi 2yoiowej, - a o c j a 1 1 z a o j a - uspoieaznienie i ukulturalnienie potrzeb oraz iolx zaspokajania. A oto krótka oha~rakteryatyka tyoh globalnych źunkoji wediug przyj~tej kolejności, z zastrzeleniem, że w owej celo§oi spełniaj~ eię przede wszystkim w rczwojowym prooeaie opiekuńczym, a w tym głównie w opiece nad dzieómi i mtodzie~~. ~.2. F u n k a j a h o m e o s t a t y o z n a Funko,~a homeostatyczna opieki - to jej najbardziej pierwotne~ fundamentalnej a równocze§nie kreatywne następstwa, dokonuj~oe się w osobie podopiecznego. Cznacza ona, ~e wielorakie czynno§oi opiekuna podejmowane dla zespoka.jania pona.dpodmiotowyoh potrzeb podopiecznego doprowadzaj w sposób oi~,gły do osiągania okre§lonego stanu ich zaspokojenia' oo jest równczne.czne z permanentnym przywracaniem i utrzymywaniem w jego hy.opayohicznej strukturze chwiejnej równowagi, jako podstawowej wła§oiwo§oi i absolutnego warunku istnienia. Jej pterwotno§ć polega na ` tym, ~e zgodnie z natury i warunkami istnienia ~ywego organizmu jawi się nam jako niezmiennie konieczne i sta3s wyprzedzenie wsxelkioh innych funkcji opieki. Jest ona równocze§nie pierwszym fundamentalnym ogniwem całego łańcucha dalszych niezmiernie donio3łych następstw działalno§oi opiekui5czej, a taks czynnikiem wyzwalającym i kreuj&oym te następstwa' to jest wszystkie składniki funkcji egzystencjalnej oraz czg§oiowo funkcję regulacyjną. Pcziom osiąganego stanu zaspokojenia potrzeb 3, uzyakiwanej równowagi jest - zgodnie z przyjętym rczumieniem funkcji fi - w rzeczywi.sto§oi opieku~5czej ró~ny, zalegnie od stopnia adekwatno§ci opieki do rzeczywistych potrzeb ponadpodmiotowych podopiocznego (to jest tych potrzeby których zaspokojenie wymaga. 122 obiektywnie interwencji opiekuńczej) i jego realnyoh mo~liwośoi samodzielnego funkojonowa~aia. Struktura funkofi homeostatycznej jeat dwoista, ao pooi~ga za aob~ wa~kie konsekwencje dla oa3okszta~tu opieki i wszystkich stron stosunku opieku$czego. Składaj się na ni.~ dwie . na~azęgaiej wzajemnie uwaru:~kowane - waratwy: obiektywna. i aubiektpwxia. Pierxsza, to osi~gany stan zaspokojenia potrzeb i równowagi, zwłaszcza biochemicznej, niezalexmie od tego, czy, na ile i jak jest on odzwierciedlany przez podopiecznego w sferze uczuć i świadomości. Liczy się tu tylko to, ao rzeczywiście jemu jest dane, o0 on faktycznie otrzymuje i osigg~ana dzięki temu równowaga. Tak na przyklad, w zaspokajania potrzeby od~ywiania ahodzi3oby tylko o to, czy, na ile i jakie $kiadniki odżywcze zapewnia się podopiecznemu i jakie ak3adniki odb~.era jego organizm oraz w wyniku tego powataj~oy stan zaspokojenia i równowagi, żeby móg3 norsalnie funkojonowaó, zachowywać pełnię eił i zdrowia,rcz.wijaó eię, wydajnie p~~eaowaó itd. Druga zaś stanowi jedynie au biektywne, zw3aszcza emocjonalne dcznania, wprastaj~oe na podło~u warstwy pierwszej. Sktadaj~ się na nia odczucia pmzyjemcwśoi, b3ogośoi i zadowolenia, towarzysz$oe - z tendenajg naraataj$o~, całemu przebiegowi zaspokajania potrzeb a~ do ich wzgl@dnego nasyoenia, jako swoista gratyfikacja za to, o0 organizm otrzymuje. Stad tek modna j~ nazwaE waratw~, hedonistyczne~, funko ji homeost~stycznej. 2ne.czenie tych dwóch warstw dla aktualizacji podatawowyah przejawów życia i zaohodz~oe między nimi relacje impliku~~, wa~tcie dla opieki problemy. Problemem centralnym jest tu uzyski 4 sianie i zachowywanie odpowiedniej proporojonalnośai między n3.mi. 5.3. F u n k o j a e g z p a t e n o j a 1 n.a Jest to funkcja sk3adająaa się - jak to zaspgns~lizowano wy·~ej - z najdonioślejszych dla istnienia elementó;r~ będ~ayoh nacze7.nymi wartościami opieki. Absolutnym warunkisia jej spałniania sig jest aktualizacja funkcji poprzedniej. Stad tai można gowisdzieć, 2e funkcja egzystencjalna jest funko~~,funkoji X23 homeoatatycznsj. Przpjrzpjay się teraz nieoo bii~ej tym jej doniosiym składnikom. - Życie ka2dej ludzkiej (i nia tylko) jednvatki zostaje zanhoaene przede wazpstkim w rezultaoie rcztaczanej nad nią opiski, zwlaszcza agi` zakresie zaapokajania potrzeb biologicznyoh~ szczególnie w aloesie dzieoińatwa - oałkowitej zale~nośoi opiekuńczej od doroslyoh. Zaspokajanie potrza~b jednostek niezdo3.nyoh do samodzielnej egzpstenoji nis tylko warunkuje tycie jako t ak i e~ ale równiej jego j a k o ś ć. W3adomo~ jak woi$,2 wielka w liczbaoh bezwzględnpoh jest śmiertelność małpoh dzieoi w wyimku niedostatecznej, złej opieki głównie w krajaoh tzw. trzeoiego świata. Jeszcze więoej dzieoi tyje tam w wsrvmkaoh daleko poniżej, minimum ludzkiej egzpateno~i~ w per~nsntnej depx~ywao~i. Tak więo zaohowania cynia w ssnaie bezwzględnym jednostek-podopiecznyoh oraz j(r)go jakość aą funka~~, okreólonego zaspokajania ioh potrzeb. - Zaspokajanie potrzeb pona.dpodmiotowyoh potomstwa warankuje równie2 zaohowanie gatunku. Zale~ność ta potwierdza a3ę- w ramaoh gatunku homo aapiens - mimo wspomnianpoh ujemupoh przeja* wów - zdeopdowanie pczytywnie. Popęd seksualny, tzw. instynkt rodzicielski i rczrodczoś6 ludzkinh oaobnikbw wpkluczaj~ - jak dotyahczas - obawę ii może ona sprawdzić cię te2 rxegatywsiia. Przeoiwnie, ooraz bardzi(r)j realna wydaje się groiba przeludnie nic naszej planety. Zale2noś6 tę w znaczeniu negatyarrsym ~~na wi~zać z wymieraniem pierwotnych grup etnicznych oraz wyg3.nię .... ciem szeregu gatunków zwierząt. W pełnym zakresie daje ona o sobie zn~t.ć w sensie określonych następstw jakościowych w obrębie gatiunku. Modna bowiem zasadnie przyjąć, że jednym z istotnych czynników uniezależniania się wspbłczesnego człowieka od naturalnych meahanizmó~r ewolucyjnych ze wszystkimi toga dodatnimi i ujemnymi na.s~tępstwami gatunkowymi! jest opinka.. Stad teź i jakość tego gatunku ,jest w p(r)wnej mierze jej następstwem' funk - Stan zdrowia ka~dej ludzki.oj jednostki, zwłaszcza dziaci i młodzie~y~ osfib charycYa~ niedołę~nych - to w duźym stopniu oi~ 1 serwowalny na eo dzień skutek zaspokojenia ich pona.dpodmiatowyoh potrzeby przede wszystkim biologicznych i bezpieczeństwa (tzw. 124 potrzeb zdrowatnyoh). Przejawia sig on w z a e h o w y w a n i u zdrowia, jego o d z y s k i w a n i u we wszystkioh ~prz7rpadlsaoh okresowej! częśoiowej utraty oraz p o z y s k i w a n i u w możliwym zakresie i stopniu poprzez raojonainy tryb ~yoia~ stały kontakt z przyrod~s hartowanie organizmu utrzymy-~,~anis kondyc ji. - Odwiecznym następstwem zaspokajania potrzeb podopiećaznpoh w dominująoyin zakresio opieki (głównie na3 potomstwem) jest iah wielostronny rczwój. Pczostaje to faktem na ~Cyle bezspornym, 0o woiąt nisdostatscznis odzwier(c)iedlanym w teoriach rczwoju jednostk3. T'a kolejna fundamentalna funkoja opieka. wyrwa się tak w dodatnioh jak i ujemnpoh skutkaoh określonego ząnpokajania potrasb ponadpomitovryoh. Skutki te - mimo ~e nie w kadym stadium aq, obserwowalne - następuj, a i ~, g l e~ w odniesieniu do wazystkioh, pczoataj~yoyoh we względnej normie podopiscznyoh, a więo sajr oharakter p s r m a n e n t n y i b e z w y j ~y tk o w y. ~ one tym większe i bardziej doniosłe, im większy jest zakres i stopień zaspokajanyoh potrzeb ponadpodmiotowyoh, im większa zsle~nobć podopiecznego od opiekuna. Dlatego te2, ohooia~ opieka. jest jednym z kilku czynnilców rczwoju jednoatki,lecz - zwłaszcza w pierwszym okresie jej ~yoia (dzieQińatWie) - czyn-. n3.kiem koni.ecznym i niezast~pionym. .- Czy i na ile normalne jest funkojonowanie (w sensie psyohofizycznym) jednostek pczostaj~,oyoh w zale~nośoisoh opiekuńczyoh od innych ludzi lub inatytuoji - zalety to w znacznym zakresie od okreblonago zaspokajania ioh potrzeb. Mo2e ono prowadzić ~s do zaohcwania stanu r8wnowa~ci, dodatniego saa~poczuoia~ zadowolenia z ~yoia~ celowego 3 zorganizowanego zaohowania! bezkonfliktowego przystopowania do waruuków~ a w3ęo nzglQdnie n o r r a 1 n s g o funkojonowania. Mole tsż powodowaó stan przsoiwnyt zdenerwowania! przemęczeniai apatii! przestraohu, fiksaoji jako następstwa n3:edostatecznego lub nis~rłaśoiwsgo zaspokajania ioh potrzeb. - Od określonego stanu zaspokojenia potrzeb zależy równie możliwoó6 pemp&lnego przebiegu szeroko i ~oi~le pojętego wyohowan~.a oraz uzyskiwania zaio~onyoh jego efektów. Tai polagaj~oa na w a r u n k o w a n i u wyohowania~ funtsoja opieki zaspgnalizowana jest w na.stępnyut rczdziale jako obiektywny zwi~zek opie t25. ki z wychowaniam. i~ tym miejsou wypada podkre~ilić, i2 zaleźność ta dostrzegana jest i uwzględniana w praktyoe g3ównie w zakresie zaspokajania potrzeb b i o l o g i o z n y o h. Woi$~ jednak niedoatatecznie brane sa, pod uwagę - w stosunkaoh opiekuńczo-wpohowawczyoh - tego rodzaju skutki, powodoi~rane perz(c)z olsreślone zaspokajan3,a psyahospołscziryoh potrzeb podopiecznych-wpohowanków. 5.4. F u n k o j a r e g u 1 a o y j n a Skutkiem opieki zwi~,zanym §oi§le z zaspokajaniem potrz(r)b jest odpowiednie ioh r e g ~y 1 o w a n i e i r o z b u d z a n i e. Sprawowanie opieki powoduje bowiem - poprzez okre§lony model zaspokojani.a potrzeb podopiecznego-- ich inherentne wobec tego modelu przyporz~dlsowywa.nie się i kształtowanie.-Inaczej mówiąc" model t(r)n zostaje w pewnej mierze przyswojony przez podopiecznego jako w3asny. Niedoosnianis iwieWykorzystywanie w s(r)nsie konstruktywnym'tego meohanizmu w procesie opieisi prowadzi między innymi do powstawania u podopiecznyoh sprzecznego i. niez,godnego.z ich interesem żyoiowym uk3adu potrzeb i. terxdenoji w ioh zaspokajaziiu. Dlatego też w prooesie opieki opiektu~ staje wobec konieczno§a3 podejmowania takioh długofalowyob. dzieleń! wykazywania takich tendenaji~ które prowadzil:yby do mo~liwie najkorzystnie~jszyoh następstw w tym zakresie. W przeciwnwm razie będę one, różne ~jalcie§~~ a więc dodatnie i ujemnej poż~dano i niopoi~dane, tak ze względu na dobro jednostki jak i interes społeczny. Jakie zatem tendencje i dzialaniaf prowadz~ae do ukształtowania się po~~danego modelu potrzeb podopiecznyoh~ gowirmy zawierać się w procesie opieki? Hli~sza analiza tego procesu pczwala na wylosiienie następujących regulaoyjno-stymulaoyjnych celów i zadań. ' - Hamowanie i ograniczanie tendenoji ekstremalnyoh w zaspokojańiu potrzeb, to jest tenden.oji do maksyms.lizaoji i minimalizac:ji w tym zakresie. Togo rodzaju działania s~ niezbędne zawsz(r)~ gdy podopieczrry nie potrafi zachować koniecznego umiaru i wykazuje w odniesieniu do jakiej§ j(c)dnej lub kilku potrzeb stałą dążnośb do nadmiernego albo - przeciwnie - niedostatecz ~z6 neg~o 3,oh zaspokajania. w rezuitaoie tyoh dzia3az5 mocna oczekiwa6 zaniku tego rodzaju tendeno~i i kształtowaania aig postaw raojona.lnośoi i umiarkowania w tym zatsesie. r Rczwijania i utrwalanie tendencji optymalizaopjnyoh t~ zaspokajaniu potrseb. Jest to xio2one i dtugotr~e oddziatywanis rsg~ulaoyjne, będąoe dalszym p o z y t y w n y m .etapem działań poprzednich lub niezale2ns od nich. Polega ono najogólniej - na wdrapaniu podopi(r)cznsgo do przys`rajaut.a takiego mode lu w tym zakresie, w którym wszystkie jego aktualne i przysz3.e '. potrzeby byłyby w mi.arg mczliwośoi dostatecznie zfaspokajane i zape~rniŁy mu pomyślność 2yoiow~, w z g o d n o ś o i z p ot r z e b a m i i n n y o h 1 u d z i i wymaganiami społecznymi. - Hamowania i ograniczanie potrzeb "nienasyconych". W tym grzypadlw opiekun osa do czynienia z taki grupa, potrzeb, które podlega.j~ autonomicznym tendencjom do oi~głego pod~ryżazania stan-. dardu i puiapu ich zaspokajania, określony stan zaspokajania podle,g~a swoistej konfrontacji sgołecznej, bgd~,oej iródlsm uzyskiwania uznania i presti~u, oo wywołuje i poglgbia te tender'-y eje. W ten sposób staje się on niejako niewolnikiem tych potrzeb, ze wszystkimi ujemnymi skutkami dla zaspokojenia pos~osta3.yoh. Stad tek oi~,głe deprecjonowanie zwłaszcza takich skrajnych tendenaji oraz ukazyWS~r~ie i realizowanie wa,rtośeiowyoh modeli jest tu problemem, którego niepodobna pomiz~yć w dzia3alno§oi opiekuńczej. - Hamowania i wygaszanie pragnień i dą~eń sprzecznych z ich zasadniczymi potrzebami i globalnym interesem ~yoiowym lub dostosowywanie, modyfikowanie ich zgodnie z tymi potrzebami. w ~yoiu każdego człowieka, a u dzieci i mtodzie~y przede wszystkim, wyrastaj mniej lub bardziej trwałe d~~enia i pragnienia rczbudowane najczęściej przez bodźce środowiska społecznego oraz pew=. ne preferencje osobowościowe, obiektywnie kolidujące z podstawowymi potrzebami oraz interesam życiowym jednostki. Są one najezę§oiej wyrazem jednostronnych i fo.łszymrych wyobra~eń o rzeazywisto§oi i nieukształtowanej hierarchii wartości iyoiowych. Stąd tet konieczność ciągłej regulującej i ukierunkowuj~,oej 3.n.. terwenaji opiekuna, bez której podopieczny móg3by ponosiE azęsto poważne szkod~r cyciowe: mimo że napotyka. ona nierzadko z jego strony na znaczne opory, a nawet przeciwdziałania. Wymaga to ~z7 od opiekwna dostatecznej znajomośoi potrzeb podop3.ecznego oraz posiadania wiasnego, jasnego wpobra2enia o tym, oo jest dla niego dobre, a oo złe, oo wabne i zasadnicze, a oo drugorzędne i oboj~tne, jak równiej uświadamiania i przyswajania mu tego wyobra~enia. - Hamowa~.e i wygaszanie potrzeb nałogowych i niektórych potrzeb nawy~kowyoh. Sg to potrzeby zdecydowanie negatywne, tak z uwagi na dobro jednostki, jak i interes społecznp. Chodzi tu przede wszystkim o potrzeby pierwszego rodzaju, których natężenie i azkodliwośó s~ powszeohuie znaae. Występuje one z~r3aszcza u podopiscznpoh starszych, w warmkeoh zaniedbań opieks~ńczo-wyohowawczpoh i niekorzystnych `rp3ywów środowiska społecznego. Iah hamowanie i wygaszanie stanowi dla opiekuna bardzo xło~one i trudne zadanie, wymagajgoe zastosowania w sposób.zin-, tegrowany ró~norodnyoh zale~nyoh w znacznym stopniu od indyWidualnyoh przypadków zabisgdw, które można sprowadzili do: - ukazywania i uświadamiania wszystkich szkodliwych nast~pstrr zaspokajania tych potrzeb; - utrudniania, udaremniania i wi~zania ich z ujemnymi prze. życiami; - kompensowanie wytworzonego w ten sposób niedostatku przez pełne zaspokojenie innych, wartościowych potrzeb; - podejmowanie zabiegów leczniczych (dzis3anie środkami farmakologicznymi, psychoterapeutycznymi, wychowawczymi); - wpływanie na ukształtowanie właściwego systemu wartogoi. Spośród tych zabiegów utrudnianie i udaremnianie może two· rzpć dla opiekuna powa~np dylemat wtedy, gdy przejściowo sprawia ono podopiecznemu siln$ przykrość, cierpienie. Staje on. bowiem wobec trudnego wyboru między dziataniem dla jego dobra, a zachowaniem jago dodatniego samopoczucia, zadowolenia. Pcza tym znaczne natę~enie tych potrzeb i pyn.ikaj~oe stąd silne i względt nis trwale tendencje do ich zaspokajania prowadzi z reguły do swoistego przewlekłego stanu "wojny" między podopiecznymi a opiekunami, oo sprawia, ite ci ostatni przpjmuj~ postawy toleraneji i faktycznej rezpgnaoji ze swej roli opiekuńcze,j w tek sy tuacji. - Profilaktyka i terapia potrzeb chorobowych. Potrzeby te go rodzaju wyniaj~ ze staniu chorobowego organizmu. Ieh zaspoko ~z6 nago iah zaspokajania. W rezultaais tych dzieleń modna. oczekiwaó zan3.ku tego rodzaju tendenoji i kształtowania aig postaw raojonalnośoi i umiarkowania w tym zakresie. - Rczwijanie i utrwalanie tendencji optymalizaopjx~oh w zaspokajaniu potrzeb. Jest to złojone i d3ugotrwale oddziaływanie regnlaopjne, będ~oe dalszym p o z y t y w n y m -etapem działax5 poprzednich lub niezaletns od nich. Polega ono na3ogólnisj - na wdrapaniu podopiecznego do przyswajania takieger modelu ar tym zakresie, w $tórym wszystkie jego aktualne i przysz3.e potrzeby byłyby w miarę mo~liwośoi dostatecznie aaspokajane i zapewniły mu pomy§lnośó 2yoiow~, w z g o d n o ś o i z p at r z e b a m i i n n y a h 1 u d z i i wymaganiami społecznymi. - Hamoiianie i ograniczanie potrzeb "nienasyconych". W tym przypadku opiekim ma do czynienia z taty grupy potrzeb, które podlegaj sutonomicznym tendencjom do aieygłego podwy~szania etanda:rdu i pułapu ich zaspokajanie, określony stan zaspokajania podlega swoistej konfrontaeji społecznej,,będ~.oej źródlem uzyskiwauia uznania i presti~u~ oo wy~tołuje i,pogłgbia te tender'-_ aje. W ten sposób staje się on niejako niewolnikiem tych potrzeb, ze wszystkimi ujemnymi skutkami dla zaspokojenia pazostałyah. Stsd tek ci~,głe deprecjonowanie zwłaszcza takieh skrajnych tendenaji oraz ukazywanie i realizowanie warto§ciowyoh modeli jest tu problemem, którego niepodobna pamixuf,ć w działalności opiekuńcze j. - Hamowania i wygaszanie pragnień i d$~eń sprzecznyah z ich zasadniczymi potrzebami i globalnym interesem ~yaiowym lub dostosowywas~.ie, modyfikowanie ich zgodnie z tymi potrzebami. W ~yoiu kadego cz3owiska, a u dzieci i młodzie~y przede wszystkim, wyrastaj mniej lub bardziej trwałe d~~enia i pragnienia rczbudowane na.jczg3oiej przez bodźce środowiska spo.łeeznego oraz pewne preferencje osobowościowe, obiektywnie kolidujące z podstawowymi potrzebami oraz interesem życiowym jednostki. Są one najezęśeisj wyrazem jednostronnych i fałszysryah wyobra~eń o rzeczywistości i nieukształtowanej hierarchii wartości 2yciowyeh. Stąd tet konieczność ci~glej regwlująoej i ukierunkowuj~oej in_ terwenaji opiekuna, bez której podopieczny mógłby ponosib azgsto powabne szkody 2yciowe, mima ża napotyka ona nierzadko z jego strony na zna.czne opory, a nawet przeciwdziałania. Wymaga to ois tsgb rodzaju faktów wyznacza takie zaohowanfa i czprmo§ai opieiaa$cze opiskunos, które na jogólnie j pro~radz~, do zast~,pienia podopiecznys tego, oo zosta,to udaremnione, utracone. - Aktualizoweaie potrzeb potenojal,nyoh. W praktyce można wpró~nió między innym. taki niepełny zakres opieki, który obejmnje wył~cznie zaspokajanie potrzeb b~dasoyah już a k t u a 1 n y m i w3aboiwośoiami podop3ecznyoh - tak w zna,czeniu oblektywnym, jak i snbiektyvnym - oraz zakres peany, rr ra~ah którego opiekun zaj~je sil równie2 potrzebami jeszcze nie zaktualizowanymi, p o t e n a j a 1 n y m i. 1d pierwszym przypadku opiekę wpznaczaj~ potrzeby jut f u n k o j o n u j ~, o e, najczęgoiej dcznawana subiektywnie przez podopiecznyah, a w 8rugim tak~e potrzsbg będ~oe dopiero w afexze iv y o b r a ź n i opiekuna, w jego pocznoiu powinnoóoi tego, oo nalepy im dawaó. Ma to z pczoru cechy paradoksu. Sq to jednak fakty w pa~aktyoe opiekuńczej do6ć powszechne. Między innymi te właśnie, "zaspokajaj~oe" potencjalne potrzeby podopieaznyah, dzielenia prowadza w rezultaaie do aktualizacji tych potrzeb - s~ bl32szej lub dalszej przyszłośo3. Pcza t'm opieka rczbudza i aktual~:zuje nowe potrzebp poprzez wartościowa - z punktu widzenia podopiecznpoh - a p o s o b y zaspokajania potrzeb iatni4j~,oyah, które po pewnym czaaie ataj~ ais często potrzebami. .: Utrwalanie i rczwijania potrzeb pczytywnyah.Opieka zaspokajaj~o wielorakie potrzeby podopiecznyah przez to samo w pew nym zakresie utrwala je i rczwija. Odnoai sil to - zależnie od jej walorów ilo§oiowo-jakościowych - do ró2xxyoh, w skali sarto§ci, potrzeb. Zakł.adaj~,o wszakże wzgl~dnie poprawny, racjonalny prz(r)bieg procesu opiekuuczego modna oazek3wać, ~e temu utrwalaniu i rczwojowi podlegaó będą przede wszystkim potrzeba. podstawowe, których zaspokajanie i~a.runkuje i r(r)alizuje pe3nig człow3eczeńst~ra jednostki, nie kolidujq,a z potrzebami innych ludzi. Okre§la to najogólni.e3 doniosło§ć tej funko.~i spieki. Wsdług K. Obuohowskiego podstawowy kierunek rczwoju zaktualizot~ranyeh potrzeb, to ich indyW.dual3zao~a dakenuj$oa sig dzięki mechanizmom konkretyzaoj3~ mentalizacji i aoajalizao~iz. Dalszym rezultatem poprawnych wzorów opieki jest ukulturalnianie i uszlachetnianie sil potrzeb podopieaznyah. l~totna ró~rnie~ gt~zy ~3~ j~ó~ 2e te pczytywne tendenofe rczwofowe etaf~ aię czymikiem profilaktyki potrzeb o oharakterze negatywnym. - Tdytwarzanie odporności (toleranofa) na ograniczenia i udaremnienia (frustraofe) potrzeb. Jak to fuk zostało podk~reślone w kontekboie funkofi kompenaaoyfnef opieki - realnie rzecz biorco - nie mole ona zaapokoió potrzeb podopiecznych zawaze,w pełnym zakresie i,w dostatecznym atopn3.u. Część tych nie zasp~okofonyoh potrzeb mole skompensowaó innymi wartośoiaei opieku$czymi (substytutami). Reszta zaś pczostanie przynafmnief okresowo w stanie ograniczenia i niezaspokofenia. Pawstafe pytanie, czy i na ile ten stan godzi się uznaó, Pako normalny, możli~ry do zaakoepto~~ran3.a. W świetle opieki optymalnef, któref fedn~m z istotnych elementów fest dobrze pofgta ~azko3a ~yoia"3~ mofiaia na to pytanie dać odpowiedz pczytywną. Taka bowiee - zawieraf~oa-konieczne i rcza~dne ograniczenia - opieka stale się między innymi fednym z czynników odporności na udaremnienia i ograniczenia potrzeb. 5·5· F u n k o j a u s a m o d z i e l n i a j q, o a Kaida normalna działalność opieku$cza, ~r któref podopieczni poaiadaj~ wszelkie dyspczycje do stopniowmgo przezwpoi~~ania swego stanu niezdolności do samodzielnego zaspokajania i regulowania określonych potrzeb, prowadzi do ich unieza.le~nienia się od tef opieki, do usamodzielnienia ~yoiomego. To donioeś.e nastgpetwo stanowi swoiste zaprzecz(r)n3.e "ubezwłasnowolnia:f~yoego" - jak pisała H. Redlińska - oharaltteru opieki, z którą wią~e się uzale~nienis podrzędne podopiecznego od lego opiekuna. Nastgpatwo to jest niewątpliwie jedna z nafbardzief pierwotnych i zbawiennych funkcji opieki. Stad też fef pczytywn~s urzeczywiatniani.e się wychodzi naprzeciw powszechnym oczekiwaniom i postur latom,w tym zakresi(r). Równolegle wyatępująoy~ nierzadko w rzeczywiatośći niekorzystny pod tym względem, przebieg opieki ~e powodowaó opóźnien3.e oraz mniefsze~ lub większy ograniczoność w usamodzielnianiu sig podopiecznych, a w sla~ajnyoh przypadkach jego da7,elso idące zahamowanie. Wszelako te niekox~zyatne dla rcz va~u irplikaoje rajd w ostatecznym rachunku raczef ohdrakter margin~luy i nie podważaj w istoty stopniu niepa~zerwanego od 1 zarania opieki spełniania się tej funkcji w ogóle, w jef zdeoydowenie pczytywnim znnczeniu. Modna fg rczpatrywaó w trzech powi;zaayoh integralnie piaszczyznaoh, w trzech grupach skutków: - postppnj~oej redukcji potrzeb ponadpomfotowyoh~ a~ do grenio odpowiadaj~oyoh .· w okreblonyoh warunkach społecznych - ~rzgl$dnie pełnej dojrzałości i samodzielności ~yoiomej; - osiq,gaaia takiego pcziomu rczwoju fizycznego, pspohicznego i spoieo~tego, który umo~liwia względnie samodzielne i niezależne funkojonow~anie w spo3eczeństwie; wykszta3oenia umiejętności i sprawnodoi w zakresie~sa.modzielnego zaspokajania i regulowania swych potrzeb (meiiej~tnośoi samoobeiug~owpoh). _ - Potrzeby ponadpodmiotowe e~ - jak to wynika z ogólnej definicji opieki - absolutnymi wpxnacznikami roli podopiecznego i dziaxalnośoi opiekuńczej. Stad ich redukcja staje sil równcznaczna z osi.~ganiem stanu samodzielności i niezale~nośoi oraz zanikiem opieki. Jednak2e redukcja ta nie jest z reguly całkowita, a zanik opieki zupełny; przy czym pxwoes ten dokonuje się t najcz śnie sto owo i powolnie. Je j pni j granice nie s~ sta3e i za~,et~ od szeresu czysmilców. Zawsze jednak w dasnroh waruakeoh musz~ osiq,g~Ć taki pcziom i zakresy abp podopieczny mógl eproatać wymaganiom sao~dzielnośoi 2yoiowej. - Zaspoka~an"i.e potrzeb warunkuje rczwój podopiecz~roh będ~oy procesem wielostronnym, zlo~onym. Najbardziej dostrzegalny i na,jczrp6oiej kojarzony z opiekę jest ronwój-fizyo~ny. Na jego pod3.o~ i równolegle z nim dokonuje sig rczwój psyohiazny~ w zakresie którego wyró~nia się przede wszystkim sfery intelektualnb i emoojonal~. W rczwoju tst ostatnief wlaśo3.wa opieka odgryw'a ~szczególn~ i ni.ezastąpion~ roik. l5als~sym nast~patrwm opieki jest rczwój epoiecznyr Prowadz~,oy do ukeztaltowsnia się poż,~,danego stoku do innych ludzi, spoleczsństwa,oraz do#·eatania ~,,~ , do pełnienie. wielorakiohwr8l i zadań spo3aagnyoh. W sumie osi~g nigoie w ty~oh zakresach odpowiedniego po~siomu dopsowad~s podo 1 pieoasnyoh stopniowo do samodzielności i niezależności ~yoiowej. - W rczwojowym grooesie opiekuńczym czynny wepółuctzia3 pod opiercznyoh w zaspokajaniu ich potrzeb jest w większej lub mniej X33 aza j r~3arze z jawiskis~ do~śó powazeohn~s. Prowadmi enkoeaywuie do ~pksżta.ł,oenia odpowiednio elo tpoh potrzeb wlelorak3.oh wd.e~~tnofai i aprawnośoi aamoob~agowyoh, ataao~ri.ąoyuh jeden z ważnyoh kryteriów i sktadników samodzieinoóoi i niszale~śoi żyoiowsj. Kształtowane dpepczpoje instrumentalne warvmkuj4 w3a~oiwp, pamyólny przebieg oodziennego ~roia jednostki i s~ niezbgdns dla udzielania opieki i pomoop zalep od niej innem ludaiom. Waka~uje to miq~dzp innpmi na konieczność palnego rykorzpstania możliwośoi czymego wapótudziatu podopieeznpoh w opiece nad ni· mi, prouadz~,oego do oczekiwanego apelnisnia aiQ tej funkcji. F u n k o j a s o o j a 1 i z a o p j n a Każdy ludzki uktad op3.ekh~oxy (rodzina, plaoówlca opiekuńcza) funkcjonuje wapbicz4~śsi.e nie w odosobnieniu i petne~ autenosii, lecz w określonyr, najczeboiej zag~azczo~ środowisku społeczno-kulturowym, v wielorakich zależnościach od niego, kaztałtuj~opoh treści, formy i za~esp jego dziatalraośoi. Przede wszystkim czerpie on z tego środowiska (w nox~alnyoh przppadkaohj odpowiednie z a s 1 1 a n i e, jest prze~c nie w pewnpm zakresie i stopniu oi$;gle p o b u d z a n y i r e g u1 o w:a n p, a środowisko ta staje się o d b'i o r o ~ bie~~opoh i `finalnych efektb~w jego dziataln~ośoi. Stad też spa~awowanis opieki w jej okre~4louym'kaztstois, w oi~gu diużazego czasu powoduje wytworzenie się u podopiecznych szeregu ważnych, ze wzgl~du na innych ludzi, społeczeństwo i wartości moralxae, dyspczycji zw3.~zaxayah z zaspokajaniem ludzkich potrzeb. Dokonuje sig to glównie dzięki mechanizmom kczstroli spolecz`xrej, konformizmu apo3eczn~ego, identyfikacji, naśladawniotwa oraz sadowego oddz~.e· ływania wyohowswczego. Nast~pu~js to zwlaszczw. w tpoh4 zakre~oh opieki, w których zaspokajanie potr~crb wchodzi w bezpośradt~ie zwi.q,zki i zaie2nośoi z pvtrzebatn~. iunpoh osób i wyta~gani.ami społeczno-kulturo~rymi.~ czy~,i ~w każdym atosunla~ o~.ek~czy'r, sr kt~Sxya ~oisra się i rczstrzyga o~.q,g-ls ia~terms ~,io~ obu jogo atronj w grupach .p~dopiscznych, gd.e śwzep3ya opiakuń~cze poddawane aą oie~ j ka~'r4r~ta~@ ja z apisai~ i ich o:;ton ~ 3~+ kóx oraz xszqdzie tamy gd$is zaapokajsnie potrzeb podopiecz~ npoh pooia,ga za soba dostrzegalne skutki dla innyoh ludzi i spotyka aip ze apeleosnymi wgmagan9.ami~ normami, wzorami, kouwnnojami w tys zakresie. `Tielorakośó zaspokajanyoh x ramm.ch opieki potrzeb pod działaniem meohani.zmów aoojalizaoyjuyoh prowadzi do ró~norodnośoi skutków przyatoaoxaxczyoh i oaobotwórczyah. Maje one ezczególn~ donioa3ośó. Tak bowiem w podziemnym żyoiu~ jak i sytuaojaoh, w którpoh jednsstka xyeta~wiona jest na Ixróbę ~goiow~, i apraxdza sil bako azło~riek~ jej sposoby zaspokajania swgah potrzeb oraz rczstrzyganie iah mto~aanku do potrzeb innych Ludzi i oczekiwań apo3ecz~oh najpe3.niej wprażaj~ jej człowieczeństwo, jej apoleczne oblicze. Te soojal.izaapjne nast~pstwa opieki mo2ns. rczpatrywać x 3wóoh podstaw~owyoh zakresach: - pmz(r)k:ztałoania ai$ roli podopiecznego ~r rolp opiekuna; - pedporz~,dkowywania irartośoiom spo3ecznym rczmiaróx~ form i sposobów zaspokajania potrzeb. - Czynne wapó3dzialenie podopiecznych w zaspokajaniu ich potrzeb prowadzi do opanowania przez nich ezerega umiej~tnośoi i apraianośoi aarwobaługowych, które mog~ być i a~ ~r pewne3 mierze uruohariane pó~nie j dla aprax~owania opieka. nad innymi:. Staje sig to możliwe dzięki róvnoczeanemu przyswajaniu przez nich - przede wszystkim poprzez naśladowniotvo, identyfikację i kontrolę apoleczn~ - dpspczgo~i k i e r u n k o w y o h niezb~dnyoh dla pelnienia ról opiekuxSczyoh. Suci ta metamorfcza ról me x normalnpoh·wavrunkaoh charakter progresywny polegaj~oy na oi~giym, -etopniovy~n poszerzaniu się i pogłębianiu zakresu xpkonyxanpah zadau i ape3.nianyah funkcji opiekiuiczgoh, a~ do granic x I' pe3ni odpoiriedziel~ego, samodzielnego opiekuńotwa, atanorri~osgo a jeden z f'undamental`nych składników dojrzalośoi społecznej jadnostki. lbgw rodzaju tendencje i następstwa modna dostrzec w kadym w~zgl~dnie normalnie fuxikojonuj~oym, naturalnym uktadzie opieknńczgm - rodzinie, zavierająoym wielorakie zale~nośai opia", kuifiaze~: ,Przejawiaj się one taicie - chociaż w znacznie ograniazonym zakresie .. w wig~kazobai układów formalnych. Ich znacze nie dla utrzymywanie sig po~~,d:usyoh stosunków migdzyludzkioh~ a zwłaszcza dl.a poaE~p~ślnego rczwiązywania zalsżnośoi opiekuńczych między pokoleniami, jest trudne do prz(r)o(r)nienia. Zawsze bowiem ~3~ ~poie ludzi w tpm wymiarze zaleźaśo i zależy px~sede wszpetkim od wyet~powania w ni.oh dyspczycji opiekuńczyoh. - Dziaianie wspomnianych wylej rreohanizmów aoojalizaopjnpoh ~r opiece, a zwłaszcza kontroli społecznej, prowadzi do podporz~,dkowania tego, o0 określa si$ ogólnie apoaobami zsepoka.jania potrzeb "okre5lonym wartościom kultury, w rasach której upłpwa nasze ~poie"6. Dokonuje się ono przede wezpetkim p o ś r e d n i o, poprzez osobę opiekuna przpjmujeyoego i realizuj~,oe~o te wartości w sprawowanej opiece, oraz b e z p o ś r e d. n i o, w ich oddzia3ywaniu na podopiecznego, zdolnego do reakcji pszpetoaowawczpoh. Demu podporz~dkowaniu podlegaj nie tylko same, ściśle pojpte a p o s o b y z a e p o k a j a n i a potrzeb, ale również f o r m y organizaopjne i r o z ts i -a r p tego zaspokajanfa~. Przyetoaowanie apołeo$ne w tym ostatnim zakresie polega Biównie na wykaztaioaniu ais postaw umiarkowania, rao~onalaiej watr$emi~źliwośoi, liczenia sil z potrzebaipi innych ludzi, unilm~sia wszelkiego nm.izmu i iconeumpo ji paso~ytnicze j. PRZYPISY DO RCZDZIA~.U Pr@TE(30 J. Szczepańskie, Elementarne po~~oia soo~ologii, Warszawa 196, a. 16z. z 8. Obnohoweki, Pepoholo~ls deseń ludzkich, Warszawa 1:965, a. 1t3. Zagadnienie to omówionm jest szerzej w sczdmi.ale "Za~ady opiaki i wYooPie~ańoms6~". H3.i~sze wyjaśnienia na ten tmmat pod hetaZam ·P~tuetraojei. potrzeb Pako ezczególnp problem opiski". Zagadnienie to omówione jest hej pod hasłem "Opinka jateo kategoria rod~ax~" . Obuoho~rski, op. nit . y s . ~1 '! ó . ~ Znajduje one bliższe aryja~nie~:e ,edgd~ty mymi w rczttmiwle "ii'yohow~nie opieldo~i~czs" . 6. op~Exa ~ W~CHOV~ 6.1. U w a g i w a t ~ p n e Jednyne z podataw~owyoh problemów pedagogiki opiekuńczej jeat niew~tpliwie okre5lenie atoeunków zaohodzgoyoh między opieką a wpohowaniem. Jego rvzwi.~zywanie obs~muje zatem nie tylko związki i zale2nośoi miedzy nimi, ale równiej stosunki nieza.le~nośoi i wykluczania się tak w sennie ioh etamz rzeczywiatego~ jak i poteno~alnego, a takie inue relacje. Niesłuaznie bowiem w szeregu rczwa2aniaoh na ten temat eksponuje się tylko pewien ograniczony zakres atoaunków pierwszego rodzaju, a pomija lub nie uznaje oałkowioie drugiego. Określenie relao~i między opiets~ a wgohowaniem cznacza przede wszystkim ustalenie odrgbnośoi i awoiatośoi tyoh dziedzin oraz rzeczywistyoh potenojalnyoh i postulatywnyoh związków i zale~nośoi między nimi. Są to wiga zagadnienia podstawowe, o powa2nym znaczeniu tak dla teorii opieki, jak i teorii wyohowa rt nia~ nie tylko dzięki temp, 2e ukazują ioh wzajemne związki i uaax~unkowania, nie też dlatego żs wa,runkuj~ ioh pełniejsze rczwinięoie~ uohwpoenie odrębności i awoistośoi. Zgromadzenie mot liwie wyvzerpuj~oej wiedzy o danej dziedzinie nymaga bowiem nie ;r tylko rczwini~oia całej provedury pcznawczej w jej granioaoh,ale również w relao,jaoh z innymi, zwłaszcza na~bli2szymi dziedzina- i mi. Ten zaś zakres rczwa~at~ prowadzi do pcznania wartości, jakie zyskuje opieka i wychowanie, wykorzyatuj~o i urzeczyw3stnia-~ i,, jąo wszystkie pczytywne możliwości wynikające z realnych i,poten~l X37 ojalngoh powiązań migdzg nisi. Dziki teau możeotp pcznać podatawowe Waruxiki, ir jakich zaohodz~ uje(r)ne dla opieki i wyohowania ~gkutki tyoh poniąza$. Je§li zwatymg przy tym dosgó ekromnp aktualnie etan pnblikaoji na ten temat, to tym bardziej uwydatnia eie sax~to§ć tego rodzaju refleksji jako istotnego elementu pedaóogilti opiekusi czej. Dla praktyki opieknńczo-wyoho~raxcze~ zargeolruf~ sig wi.elo rakie korzy§oi, płpn~,oe z tego rodzaja rczwa2ań. Przede ~rszgstlc~.m, je§li bgd~ one za~rieraE elementg "dobrej teorii"~ to juk przez to samo zpskuj~ walory praktyczno§oi. To doayó ogólne stwierdzeni(r) nie ugstarcza jednak dla okre§lenia praktgcznego znaczenia podjętego tu problemu. Qhodzi bowiem o yrykazanie, na czym polega. praktgczno§ó tego iła§nie elementu teorii. Modna arskazać aha oo najmniej trzg rodzaje praktgcznyoh wartośoi. n. Po pierwsze, stwarza ona mo~lit~w §oi rczpcznawania i kategoryzo~rani.a czynno§oi, sytuao~i, furko ji opiekuńczgoh i wpohovrawezpoh. Inaczej m8w3~,o, pczwala na konstatoranie: oo jest, a o0 nie jest opieki lub wgohowaaiem, czgli okre§la świadom§ó tego, 0 o s i ~ r o b i", a §oi§1ej adekwatno§ć tej §wiadomo§oi 'r stosunku do oelu i treśoi dzialania. Jeśli np. s~ dzi§ jemzcze domg dzieoka f internatp~ w którpoh obo~i.~zuje "dgdaktgczno-wyohosawczg" plan praoy~ to można powiedzieć, ~e nie tylko poprzez to f a ł s z g ar i e definiuje on dziedzinę dzia3alnośoi, a pele i tre§oi dzia3ania nte s~ adekwatne do opiekuńczo-wgohou'awcze j rzeczynristo§oi tyoh plaoó~rsk, ale oo wa2nie jsze, planoirana działalno§ć praktgczna n i e z g o d n a fest z ioh rzeczywis tymi funkojami. Podobni nymo~rę ma ustalenie kategorii za~rodoaej "nauczpoielka przedszkola", oo stanowa. jaskrawe przeoiwis~wtw~o tak z opiekm5czo-`ryohowawczymi funkojami przedszkola, jak i z oodzierm~, tre§oi~, praog tyoh plaoówsk~. . Po drugiej znajomo§ó-relaoji zaohodz~ogoh migdzg opiela, a rrpohoweniem jest dla opiekunów, ~w~rohotra~roów, nauczyoieli podatawo~rpm warunkiem tego, 2eby z jednej atrong mieć §wiadomo§ć wpohowa~czpoh skutkó~r sprawo~ne j opieki i nada~rać je j rpohotraw czy.oharakter, a z drugiej.~.eć §wiado~§ó opiekuńczyoh skutkbX czpnno§oi esyohowaivoxyoh i nadauaó im walory opiekuńcze. X38 ńumaniatpczna i apo3.eczna doni,eałofó tego zakresu psraktyki jest ogro~maa. Przekornaje o tym nawet pobie~ny wgi;d w tre6ó pxaop plaoówek opieknńczo-wyohowawczpoh i dpdaktpczno-wpohowawczpoh. W pisrwazywh aprawowsna. opieka jest czeato n i e z g o dn a z za.ł.ożeniari i oelari ~yońAwania, a X drugiooh, tak zwany °proose dydaktyczno-~pohowawczp~zapx~zecza nierzadko podataeowym wymaganiom opieki. Cznacza to, ~e plaoówici opieks~czs nie ~·korzyatnj~ dostatecznis w'ohowawczyoh możli~nofoi sprawowanej opie_~ ki, zaf azk(r)iy nie reslizn j~ ttwke ji opiek~nliczToh w prooeaie dydadstpcznym. Po trzepie, analiza stosunku opieka - wpoho~eani.s pczwala na uohwqosnie różnorodnpoh, wzajemayoh uwmsonkowaur~, funkoji, oe18w i zadań obn tpoh dziedzin dzialalnośoi. W znacznpm bowiem zakreaie wychowanie unarunkowame jeet uprzsdnine zaspokojeniem określonyoh potrzeb podopiecznych-wyohomanków! a opieka'źależp z kolei od realizacji pewnych zadań wychowawczych. Dostrzeganie zaf etoannków nieasle2nofoi, krzyżowam3.a, przeoivi.eńatwa międzp tymi dzisdzinasi po~ga dostrzec ich odrębn~s, swoiste t~snkoje, pele i zadeuia. Hior~o pod uwagę aktualne tendencje do uto~eamiainia opieki z wgohowanieu, ograniczania zaekresa opieki, zaoie.. rania amoiatyeh fbmkoji obu tpah dziedzin, uprawiania wyońowania oderwanego od opieki lnb sprzecznego z ni4 i organizowa~.a opieki pczbarrlone j ira7.orórr wpehowawczpch _ mo~sna atwierdzió, ~e znaczonie px~aktpo$ne podjętych w tym zakresie rczwa~sń isie ulega. r~eytpliwośoi. 6.2: P r o b 1 e m p r e 1 a o j i m i ę d z p o p i e k ~ a rr y o h o w a n i e m w 1 i t e r a t u r z e p e d a g o g i o z n e j Litera~ćars p~daagagiczna dosyó akroem~3:e, wypowieuia sil na te.. (r)wt atosuaków oiQda~p opiek',·a wyohawaniem. intes~rretuj;a je prze tyu $mko jetiyuie okraflono, pczytywne zwi~zki. miedzy dziedzinamf. Jsat to zatem podwój~n3.e o8raaiczony zakres rczwal, gdyż nie obejmn~s ~nmyoh typów stosunk&K, jak niezals~ośó, przeoiwieńet~eo, a ponmdto nka~tnje tylko n~.ektóre młci~ pomi~aj~o i~is, o~s~sto bardzie j iatotsbe dla px~ooean opiekańo~so-wyoiao~ew X39 r azego. Niezale~nie jednak od pewnpah ró2nio 0o de tre~śoi i zakreau rczpatry~ranyoh powi.~zań na ogól. ~razpaoy autorzy ato j~, na atanowiaku, 2e opieka.zawaze xi~~e aię z wychowaniem. Pogl~d ten wyrwany jest niekiedy (r)aksyealistycznie i skrajnie. W tej ekstremalnej postani jeat tezy, 2e opieka i wyohowazaie atanowi~, j e d e n i n t e g r a l n y uk3ad nie pczwalaj~oy ns odrębne rczpatrywanie tpah dziedsi.n. Daiaz~ wspólna cechą tych rczwa~a$ jest to, że ni.e zawieraj one niezb~dnyoh rczgraniczeń między atanem rzeczywiatym w tym zakresie, a poatulatsmi, trak^ tu~qo ts tak ró~ne kategorie jako jeden bli~ej nieokreślony stan rzeczy. Według H. Radlińskie j "tra eazyatk3.oh cz~rnnośoisah opiekw~ czyoh odbywa sil akt wyohowawczpp~ Jest to pogląd zakładsj~oy daleko ide~,oe zw~.~zki między tymi dziedzinami. Gdyby jeszcze tu dodaó, ~e we wszystkich azynnośoiaoh wyohorew~czyoh dekomije ais akt opieku$czy, to doazlibpśmy do wniosku, że opieka i wpoho- ,_ wenie to jeden integralny, a ns.~ret to~aamT proosa. To stanowisko staje sil jednak zrczumiałe i logiczne w zeatawieniu z szerokim pojmowaniem przez autorkę wpohovania, do zakresu którego "nnle~y wszystko,, oo wspomaga wzrost i uzrsatanie /w spoieczeństw~o - Z. D./, oo Kprowadza w 5wist wartości, więc x~l.ele oddzia3.yunu zaliazsayah jest do nieintencjonalnych (wyohowawazo)"~. Jest zatem oczywiste, ~e teki szeroki zakres wychowania mole rzeczywióoie wkraczaó jeli nie we wszystkie, to w kadym razie w znskomit~ większość czynności opiekuńczych. Powi~zania te kurczą sig powabnie i'zmieniaj$ swój charakter, je~eli pojęcie wychowania interpretujemy - zgodńie ze stsnowiakiem wielu ~teoretyk8w wyahowania~ - jako tylko dzialania aelowo i świadomie org~anizowane~ zmierzaj~ce do okre~lonego przekaztatoenia osobowości wychowanka. W tym przypadku brak określonyoh intencji wyahowawczyoh w czpnnośoisoh opiekuńczych wyklucza urzeczywistnienie sig w nich wychowania, a tynt samym istnienie na tym tle zwi~,zków między opiels~, a wyohowdniem. Charakteryzująo.bli~ej etosunki między opieki a wychowaniem H. Radlińska piata: "Opieka wapótdziała z wyoh0waniem prze-' de wszystkim przez to, ~e kompensuje braki zagra2ajeł,oe rczwojowi nędzy i znieahgaeniem, przyczynia się do uprawy gleby wraatania. Rómocześnie opieka spożytkowuje metody wychowanie w 1 ~ ~+o ueunsnin moralnpoh przpczyn ludzkiego nieazczqbo3a i azkodliir~ej biernes~oi°~. Tak więo powigzani.a te sprowadzajg sig do tego, ~e opieka stwarza nisasbędne uaru~kl dla akoji wyohowawczej~ a wyohorranie x kolei. doatsrcza opiece astod atu2goyoh aktywizaąji i usamodzielniauin jednostek - podopiscznpah. Zsigzek pierwszy dokonuje sil przez warcmkowanie llu~kojonowauia ~ednsj dziedziny (tj. wychowania) określong dzialalnośoig drugiej dziedziny (tj. opiekg). Zwigzek drugi urxeczywiatnia sil przez wyko~za·atpwanie '. przez jedng dziedziny instrumentów działania w3.aśoiwyoh dziadzi. nie drogiej: to jest inatrumentbw wychowania przez opinkę. Te xaeygnalizouans prrzex H. Radlińatsg xwigzki odpowiada.jg zapewne wymogom ggodnośoi z rzeczywietoboig i posiadają wyraź.. ne walory pcznarcze. Natomiast pewne wątpliwości budzi sama in'tarpretaoja! jaką nadaje antorkn drugi,ewu rodzajowi "wapóidxia3enia" opieki z wychowaniem. Yydaje się, ~e istotą tego związku nie jest tog ~e "opieka spo~ytkowuje eeetodp wychowania"~ ale raczej tog ~e po prostu w,~oho~anie interweniuje w proces opiekuńczy wtedy gdy napotyka on na trndnośai i przeszkody, których usuwanie le2y tpiko w kompetenejaoh wyoho~rania. ~wi.adome przeksztaloanie osobowości metodarni wy~ohowaxczymi jest ,~u~ wyohow~eniem~ a nie opieką. J'eazcze śoible jaze xwigzki opieki z wyohowaniesu forrtutu je a w ausj pracy A. Hel(r). Opierając się na optowanych stwierdzeni.aoh H. Ra a· 19S-228. '7. STRUK2URA OPIEKI 7.1. P o t r z e b y p o n a d p o d m i o t-o w s i i a h d i a g n o z o w a n i a 7.1.1. Ogólne pojęaie atruktury opiek3 Opieka ,jako dzis~łalno§ć paraktyczna. ma oharakter zlo~ony. Sk3ada sig z wielu ró~nyah elemsntów, migdzy którymi zachodzą zró~nicowane zale~no§oi funkcjona.lne. W analizie atrukturalnej opieki s~ zatem dwie podstawowe kweatie: ustalezxie jej zasadniczyoh slementów slsładowych oraz zaahodząaych migdzy nimi zale~nośai. Nis ohodzi o taką "strukturę", która sprowadza się do irnusntaryzaoji plaoówek opiekuńezo-wychowawazych lub re~sstrowania tyalti dziedzin dzia3alno§ci, z którymi wiążo aig apiska. Nie wystaraza równis~ - jakkolw3ek ;jest ta konieazne - syetematyazna analiza oałe~o kompleksu ezynników występującyoh w prooesi.e opieki poaząwszy od jej przedmiotu, aykońeząa n,a metodaoh i'technikaoh pracy. Patrzebne tu jost ukazanie struktury funkajona.lnej, zawieraj~aej podstawow(r) składniki i meehanizmy dzialalnośoi opi,efi,uiczej,'w ich ezynnośoiokym układzio i zale~nos~ciaahl. Pi§mienni.etwc z zalsr~esu opiaki r.ie dostareza mo~liwych do taykorzystania wzorów. Przeaiwnie, iatniajaf llawet su~estie n(c)gatysrne. Tak na przykład J. Wołczyk w pracy "Opiel:a nad dzieću~i t89 i młodzie~a w wielk3oh miastaoh" wyrazil pogl~,d, ~e zaehodz~oy międzp opiek~ a wyohowaniem integralny zwi~zek uniemo~liwia odrębn~, analizę opieki, wnbeo czego zastępuje j~ opisem "atrukturp prooesów opiekuńczo-wpohowawczyoh". Sprowadza się ena ~ednak tylko do ukazywania poari.~za$ opielci z "wpohowa.niem, medyopnq" prawodawstarem, polityk~, gospodarcz~ i a~conomiczn~, oświat~,, nauk~ i organizaoj~ żyoia społecznego i poiitpcznego"z. Nie wyjaśnia to oczywiście struktury opieki, a prowadzi po§rednio do zawę2enia jej zakresu, bowiem zx~a.czna czę§ć tyoh dziedzin działalnośoi społecznej - to w swaj istooie speopficzias formp opieki. Przykładem tego może być prawodawstwo opiekv$cze, leczniotwo w ramach ubezpieazeń spo3ecznyoh, osobna. dziedzi~a bezpieczeństwa i higieny praoy itp. Zachodz~ tu tylko różnioe dotycz~oe treści, podmiotu i przedmiotu opieki, lttóra zaohowuje swe istotne oechy we wszystkich tyoh przypadka.ch, Tego rodzaju rczró~nienia mog~ sta,nowić punkt wyjśoia dla strukturalnej analizy opieki. Mo211wośó tak,~ dostrzega równie~ Albin Kslm zalecaj~,o w swych rczwataniaoh~nad pojęciem opieki "dalsze preoyzowanie ogólnego pojęcia opieki nad dzieckiem"3 ze względu na przedmiot, podmiot, treśó, zakres, czas trxania oraz za~o~(r)nia i metody opieki: Wydaje się jednak, że rczpatrywa:nie opieki wed3ug tych kryteriów moźe być jedynie analiz~ ró~nyoh aspektów tej działalno§ci, n3..e prowa.dząc~ do ujęoia je j funitc,jonalne,j atruktury. Potrzebne jest 2atem rczpatrzenie strukturalnych sk.ladników opieki, spełniającyoh wymagania dla tego typu uk3adu. Kieruj~c się ogólnym kryterium podatawowyoh i nisodzownyeh elementów występuj~oyoh w ka~dej względnie normalnej opieoe, mo~na wyró~nić w jej strukturze: - potrzeby pona.dpodmiotowe, to jest te potrzeby podopiecznego, któryoh zaspoka~anie i regulowanie grzekracza jego podmiotowe mo~liwości, co implikuja niezbędno§ć interweneji opiekiuiczej, - funkcje opiekuńcze, okre§la~~oe w miarę jedncznacznie, co w zakrasie zaspoka.jenia potrzeb ms, daó podopiecznemu sprgwowar~a nad nim w przyjętym zakresie opiaka, - postawy opiekuńcze opiekuna., będące jego określonym, względnie stały-m ustosunkowaniem do potrzeb ponadpodmiotowyoh pódopiocź~ego, 190 - atmosfera 2yoia w danym uk3adzis opiekuńczym będ~,oa przede wszystki,m intersubiektywnym, pcznawczo-emoojonalnym odzvrieraiedieniem przez podopiecznyoh stanu zaspokojenia ioh potrz(r)b~ - sytuaoje opieknńcze: rczumiane jako wyodrgbniaj~o(r) się w czasow~·m uk3,adzie warunków i zależnośoi oałośoi (jednostki) działa,nia opiekańczego, - czynności opiekuńcze opiekuna, będ~oe z ~ednej etrony podatawowym elementem strukturalnym aytuaaji opiskuńczyoh~ a z drugie j (r)lementarnytai jednostkam3. opiski., przs jswami s.kty~raośoi ukisrunkowanej na zaspokajani.e potrzeb podopiecznyoh srymaga jq,ae osobnego rczpatrywanie. Wymienione elementy struktury opieki ~r ogóle tworz~, uk3ad względnie pe3ny i wpczerpuj~oy. Zasaiiność ioh uwzględnienia w tej atrukturze polega na~ogólniej mówi~,a na tym, że występuj~ one obiektpwnie w ka~dej formie bezpo~redniej opieki nad dziećmi~ młodziefi.g~ doros3.yai i starymi. Opieka staje się n3.epotrzebna i szkodliwa~ gdy nie ma potrzeb ponadpodmiotowyoh~, najzupełniej niemo~liwa bez frmkoji~ sytuaoji i czyunoóoi opieku~4czyah~ a 0o najmniej niedostateczna~ jeśli nie towarzyaz~ jej pczytywns , postawy opiek~ufcze i dodatnia atmoafera opieku$cza. E~,rentua.ine zastrze~enia mo~e budzió fakt, ie nie ma tu mowp a tak oczywis- 'I tyoh stronaoh w prooesie opiekuńczym jak opiekun i podopieczny. ! Tego rodzaju w~tpliwośai wyjaśnia zalotenie~ te w struktvrze funkojonalnej opieki interesują nas przede wazystkim te ~orłaśoi I wo3oi obu atron stosunku opiekuńczego, które wyznacza,ją istnie n3.e i przebieg opieki, to jest potrzeby ponadpodmiototre podopiscznyah oraz postawy i czynnośoi opiekuńcze opiekunów. Tak s więo opiekun i podopieazny za~muj~ mie3soe w strukturze opieki poprzez te ak3adniki. 7.1.2. Teoria potrzeb ludzkinh a teoria ogieki międzyludzkiej Uzasadnienie tak sformułowanego problemu i próbg obiektyw-. nego określenia relacji między teorią potrzeb a teorią opieki nale~y oprzeb przede wszystkim na przyjętym razumieniu opieki jako swoistej działalnośoi opiekunów zaspokajaj~cej potrzeby 191 ponadpodmiotows podopiecznyoh. Jeśli wi~o domen~ praktyki opieku:Sczsj jeat zaspokajanie potrzeb, to nie ulega wgtpliwośai, ~e wiedza o potrzebauh musi wejść w zakres zainterssowań nanki o opieoe. Wazelako, jak dot~d, potrzeby ludzkie s~ przedmiotem zaixrtaresowań zwłaezcza pspahologii, soojologii, ekonomii 3 pe.. dagogiki. ' Psyohologia atara się wyjaśnić pepohofi~jologiczne meahanizmp potrzeb,ioh rolg w zaohowaniu eig człowieka oraz dokonuje ioh imrentaryzao~i, tclasyfikaoji, a w aumie opraoawuje teorię tyoh potrzeb. Soojologia wykorzystuje zgroaadzong w tym zakreaie wiedzę dla ustalenia epołeóznyah warunków zaapokojenia potrzeb azłowieka oraz iah znaczenia dla zsahowań społecznyoh jednostek i grup, jak również wyjaśnia społeczn~, naturę potrzeb. Ekonomia zajmuje się materialnymi we~runkami i mo~liwośoiami zaspokojenia przede wszystkim materia.lnyoh potrzeb ludzi. Pedagogika interesu;je się potrzebami dzieci i młodzie~y w dwóoh aspektaoh: instrumentalnis, jako w~arunkami i meohanizmami umo~liwia~ąaymi oddziaiywanie wychowawcze w 3tosunku do nioh (mechanizm motywaoyjny) oraz jako oelem dziaialno~oi wyohowawczej w sensie ich rczbudzauia, rczwijania lub przekszta3aania, gdy staje się to wartośa3.~ 3 wymaganiem społeaznym. , Teoria opieki ludzkiej zajmuje się potrzebami ludzkimi/w n~jbardziej zasadniczym znaczaniu, to jest ioh z a s p o k o j e n i e m wtedy, gdy jednostki lub grupy nie s~, z ró~nyah wzglpdbw zdolne do względnej samodzielnośai x tym zakresie i st~d konieczna. jest ei~,g3a akoja wyrównawcza z zewnsitrz, to jest działalność apiekuńcza. Dlatego te2 teoria opiski stoi wobeo konieazności interesowan.ta się potrzebami ludzkimi, a zwłaszcza istotnymi iah wła§ciwośaiami, inmsntaryzaoj~ i klasyfikacj~, hierarohią, warunkami tworzenia się, przekształaania i zanikania' warunkami i skutkami określonego zaspokojenia, blokadp 3 udarem· nian3a, kompensaoją 3. patologi~, wartośoiowaniem ze względu na interes jednostki i społeazeństwa oraz przyczynami niezdolna'śai jednostek do iah samodzielnago zaspokajania. Jest to więc rczległy~zakres zagadniań' któryoh ni(r)podobna. pomine~ć w refietseji teoretycznej na.d zaspokojeniem ponadpodmiotowyoh potrzeb Iudzi. Jakkolwiek zatem tearia potrzeb tkwi aktualnie w psyohologii i tam nta określone szanse rczwoju, ta w daminuj~oym zakr(c)sie wy ~9z misnionych i pominiętyah tu zagadnień wchadzi logicznie do teorii opielti. Można więo zaśadnie stwierdzić, ~e określona wiedza o potrzebaoh ludzkioh oraz wiedza o iah zaspokojeniu w sytuacjach i stosunkaoh opiekuńazyoh stanowi~ ł~cznie logicznq, i strukturalną eal~ść, to jest teorig opieki. Gdyby jedna.k pominąó tu jed.ncznaczne rcztrzygaxzie te j kwestii, to i tak nie ulega wettpliwo§oi, ~e teoria. opieki ludzkiej nie mo~e sig obej§ć bez rczpatrpwrania w swoistym, opiekuńczym aspekoie oa3,ego szeregu podstawowyoh zagadnień teorii potrzeb ludzkioh. Typowym przykładem podobnyoh pow3ą,zań strukturalnyah jest teoria prooesu wyoho'Gra.n~a i teoria oelów wyohowania - teleo~.ogia. Jeszcze nie tak dawno ta ostatnia wi~zana była przede wszpstkim z filczofią,_przy czym odmawiano jaj nawet atry`butu naukowo§oi. ~zi§ teleologis -stanowi doniosły sk3adnik teorii wyahowa,nia5, ,a długotrra.ły spór o jej naukowośó należy uznać za rczstrzp'gnięty. 7·1.~. Ogblne pojęoie potrzeby ludzkiej Istnieje wlele definioji potrzeb ludzkioh, akcentui~oych ró~ne ioh elomenty lub strony znaczeniowe i wpra~ająos okre§lone pogl~dy na ioh istotę. Przede wszystkim rczumie się je zgodnis z potoczn$ konwenej~ i se~,ntyką tago terminu - jaka "brak czegoś, wprowadzaj~cy orgaisi.zm w niepoż~danp stan"6. Jest to niew~tpliwis dośó powie.rzahowne i zawętone definiowanis pojęoia potrzeby ludzkiej, zapewne god wpływem sugestii płyr~oej z najczg§ciej nadawanego mu potocznogo znaczenia, a także st~d, ~e potrzeby człowieka daj~ o sobie znać g3ównie w sytuaojach ich niezaspokojenia, czyl~t gdy wyst~pi ten "brak czegoś". Zasadnieze ograniczenis takisgo rczumienia potrzeby ludzkiej polega zatem na. u t o ~ s a m i a n i u je j ze v s t a n e m d e p r y w a o j i . Niejako drugą stroną sformu.łowanego atanowiska jest definiowanie potrzeby ludzkiej jako "dyspczyaji do przeżywania stanu napięoia psyohonerwowego god wpływsm braku jakiego§ dotąd wyatgpu jąeego stale wa:runk.u" 7, i~ynika.toby st~d, ~e nie "brak czegoś" lecz zdolnoś6 do jego dcznawani.a jest potrzeb~. Trudno ~93 jednak podzielać taki pogląd, przede wszy6tkim ze Względu na. jego dwa za icze ogranicz(r)nia. Po pierwsze, jak wiadomo, tylko pe~vna częśb owyoh "brakó~" jest ~° ~śio~e być przez człowieka do~snawana, zaś pczostałe nie wywolują takioh dcznań, oo zale2y g3ównie od "natury" potrzeby, skali dsprywaoji oraz ogblnego stanu organizmu. Po drugie, definioja ta ~rskezuje nam jedynie s u b i e k t y w n e o d z w i e r o i e d 1 e n i e okreólonego s t a n u n i e z a s p o k o j e n i a potrzebp, a nie okre5la jej istoty. P'izjologiczny~meohanizm pobudzania i aktywizacji potrzeby zaryaowuje najogblniej pogl~d, ~e "potrzeba jsst to stan osobnika będ~oy odchyleniem od jego optiortam 2poiowego"8, lub doki.adniej, że "potrzeba jest stańem niedostatku lub nadmiaru w orga.. nizmie"g, a więo zaohwianiem określonej równowagi psyohofizj$· logicznej. ~Tprawdzie takie rczumieuie potrzeby odsłania nam jej dalezy istotny aspekt, lecz poprzestaje jedynie na ogólnys określeniu, k i e d y i w j a k i s p o s b b d o o h o d z i d o g 3 o s u . Na tym te~ polega jego zasadnicze ograniczenie. W literaturze papohologicznej wyrb~.ć można tak~e reprezentowane przez azereg autorów stanowiako, polegająos na uto~samianiu potrzeby z motywaoją, a więo z pragnieniami, d~~eniamf,_ ohęoiami, obawami, nieohęoiami itp., ukierunkowuj~oymi i dynamizu~~oymi aktywność. Widać to na.jwyraźnie j ~r definio,ji Mo Kin~. nona: "potrzeba jest to napięoie wewntytrz organizmu, ktbre prowadzi do zorganizowania pola działania odpowiednio do pew~oh podniet lub oelów i pobudza aktywność skierowaną.na ioh osi.~gnięoie"~~. Podobnie definiowane jest najczęśoiej pojęoie motywu~~. Tę sprzeczność mo2na tłumaczyó faktem, 2e potrzeby ludzkie stanowią podstawowy - ohocia2 nie jedyny - warunek pows~tawania motywaoji. Niemniej jednak trudno j~ akaeptować. W bardzo szerolcim obiektywnym znaczeniu potrzebę ludztc.~ określa się równiet jako w a r u n e-k osiągania oelu. Po= gl~d taki reprezantuje najpelniej T. Kooowski, wed3ug którego "Potrzeb~ nz3owieka realizuj~;ośgo dowolny oel jeat każdy niezbędny 7.ub aprzyjający wariynek tego celu, daj~oy się określić obi~ektycvnie"~z. Jest to zapewne najbardziej radykalna w obiektywistycznym, rmjsz(c)rszym .- z dotychezasowych - ujęoiu koncepcja po-. ~94 trzeby'ludzkiej, oparta na przesłankaoh współczesne~ biologii, psyohologii, opbernetyki i,teorii. spstemów. Dooeniaj~c jej innowacyjność f walory teoriopczna:wcze trudno j~ jednak przyjąó glównie ze wzglgdu na dwa n,asuwajgoe sig zastrzeżenia. Po pierwsze, na.daje si~ temu pojgoiis zbyt szeroki zakres, obejmuj~oy niemal~e wazystko~ oo tkwi w cz3owieku i jego ówieoie,.tworz~oe razem gigantyczne "drzewo potrzeb". id tym sensie - jak przyznaje sam sutor - potrzabami są: ręka., ~ołądek, seroe, czerwone oiałka kreri, tlen, woda, pródukty spo~ywcze, mikrosiementy, poczuoie bezpieczeństwa, uznanie, wiedża, milo§ć itd. Sprowadzanie tych tak ró~nych i ntez?.iczonyoh rzeczy do wspólnego mianownika potrzeby nie może nie budzió w;tpliwośoi. Po drugie, potrzeba staje sig w ten aposób p r z e d m i o t e m potrzeby. Wprawdzie.autor ujmuję go w relacji do podmiotu i celu, lecz nie zmienia to jednak istoty rzeczy. Pczostaje nam tu jeszeze do zasygna.lizowania pojmowanie potrzeb ludzkich jako obiektywnych w ł a ś o i w o § c i gatunkowyoh człowieka. Reprezentuje je w naszej literaturze psy-. chologicznej zwlaszcza T. Tomaszewski i K. Obuchowaki. Pierwszy z nich upatruje istotę, potrzeb ezłowieka w wiślorakioh z a 1 e i n o § o i a c h , w jakie jest°on obiektywnie uw3k3any, stwierdzając: "Zax~ówno procesy ~yoiowe cz3owieka, jak i jego zachowanie sig zale~~ od uk3adu jego środowiska i aktualnej sytuaoji..." Ró~ne rodzaje tej zalexrw śoi okreólamy jako potrzeby"13. Wediug K. Obuohowskiego potrzeba jest w ł a ś o i w o ś e i ą cz3owieka, b~dącą funkcj~ jego zale~nośoi od okre§lonego pódmiotu. "Pótrzeba ludzka to w3aśoiwość osobnika X polegaj~ca na tym, te osobnik X baz przedmiotu Y nie mo~e normalnie funkcjo.no~raó, to jest uzyskiwać optymalnaj sprawno§oi w zaehowani.u siobfe i gatunku oraz w zapewnieniu własnego roxwoju"i4 _Nietrudno zauwa~yć, że obie te definicje nie tylko uzupe3niają się wzaje~nnie, ale oo wigcej, cznaczają w istooie to samo. Pierwsza okre§la potrzebę jako wzglgdnis s t a ł e '`u z a 1 e ~ n i e n i e ezłowieka od jego środowiska, a druga jako w ł a ś c i w o § ć jednostki polegająaą na jej u- z a 1 e ż n i o n i u od określonego przedmiotu, ze wsz3·stkimi tego doniosiymi dfa niej skutkami.. Różni.ą sig więo tylko stopniem rczwinięcia i rcz.ło~eniPm skcentów. Pomijająe tu nasuwające się zastrze-, 195 ~enia oo do tego, na ile s~, one preoyzyjn,e i wyczerpująoel~, można powiedzieć, ~e okre§lają w aumie.potrzebę adekwatnie i trafnie, jako obiektywn~ wla§oiwo§ć gatunkow~ cz3owieka., bgd$o~ podleganiem zale~no§oi od okre§lonego elementu jego §rodowiska, spe3niająoym wobea niego donioai~ funtsojg ~yoiow~ló. Mo~na. je zatem przyj~ć jako niszbedne i pewne oparoie dla rczpatrywamia tyoh potrzeb, któryoh zaapokajanie wyaaga in~erwenoji opiekuńcze j. ' Jeszcz(r) wisoej trudno§oi aprawia klsayfikowanie potr<^.eb. Jeat w tym zakresie wiele mniej lub bardziej udanyoh prób. Rezygmij~,o z ioh krytycznego przegle~du, wydaje aig z wielu wzg~lgdów najwla§oiwsze przyjęoie jako podstawy - przptaczanej ju~ hierarohicznej typologii A. Maslowal7, z uzupełnieniem jej typami potrzeb najczę§oiej uwzględnianymi w i.nnyoh klasyfikaojaoh. W ten apoaób można sporz~dzić następuj~o~ listę potrzeb ludzkioh: 12 - estetyczne, 11 - wiedzy i rczumienia, 10 - szczg§oia (zadowolenia z ~yoia) jako .oelu w ~yciu (Skorupska-Sobańska, Tatarkiewiaz), 9 - samor(r)alizaoji, 8 - aensu ~yoia (Obuchowski), r ? - nowyoh wra~eń, do§wia.dczeń (Skorny, Skorupska-Sobańska), . 6 - uznania; aamodzielno§oi i autonomii (Muszyńaki, Garczyński, Skorny), ' '+ - aktywno§oi, twórczo§oi (Garczyńaki, Przeo3awski), 3 - przynale~no§oi i miło§oi, 2 - bezpieczeńatwa, 1 - fizjologiczne. Uk3ad ten zawiera wigc ł~aznie. dwana§oie rodzajów względnie hierarohiczniel8 u3o~onyoh potrzeb,, które mo~na uznae jako powazeohne (przynajmniej potenojal~i.e) ludzkie ar.ta§oiwo§oi. Ma ! to dla opieki pierwszorzędne znaczenie. Przed ka~dym bowiem , opiekunem ataje pytanie, jakie w ogóle potrzeby podopiecznego ma zaapokajać i regulowab. . 196 7.1.4. Inne zna.cz$oe dla opieki typologie potrzeb ludzkiah Niezale~nie od przyjgtej klaayfikaoji, ukazuj~oej oałą panoram~ potrzeb, któryoh zaapokajanie mo2e atanowić przedmiot i bczpo§redni oel dzia3alnośoi opiekuńczej, wypada zasygnalizowaó równie~ inne ioh zró~nioowanie, nasuwaj$oe ~oeki dla tej dzia3alno§ci. Chodzi tu zwłaszcza o nast~puj~oe, oparte na ró~nyoh kryteriaoh, dyrohotomiczne podziały potrzeb: 1. obiektpwne i subiektywne (T. Tomaszewski, 1966); 2. pptencjalne i zaktualizowane (K. Przeeławaki, 1968); 3. pierwotne i wtórne; 4. powszeohne i indywidualne (K. Obuohowaki, 196~); j. niedostatku i rczwoju (A. Maslow, 1964); 6. kapitalne i poahodne (J. Pieter, 19~2); 7. społeazne i jednostkowe (A. Kamiński, 1974)~ 8. możliwe do na.sycenia i "nianasyoone"19;~ , 20 9. normalne i ahorobowe ; 10. pczytywne i negatywne. Pierwszy podzia.3 ukazuje potrzeby jako obiektywną zale~no§ć azławieka od jego otoczenia (niezależnie od tego, azy i na ile on je odczuw~ i u§wiadamia) ora.z jako w pewr~ym zakresie i stopniu subiektywne dcznawanie tej zale2tio§oi w sensie braku i nadmiaru czego§~ azy tsż stanu równowagi (homeostazy). Nie ulega w~tpliwo§ai, ~e opieka powinna przede wszystkim liczyć się z obiektywnym3 zale~no§ciami (potrzebami), gdyc iah subiektywny . "odbiór" mo2e byó w pewnym stopniu nieadekwatny. ' Drugi podział mbwi nam, te zwłaszaza u dzieci i miodzieży pewne potxzeby są już iah realnymi wła§aiwo§aiami, inns za§ (wtórne) mog~ pojawić się (predyspczyeja) w okre§lonyoh warunkach w bli2szej lub dalszej perspektywie. Stąd te~ wymagania rczwoju i "uazłowieazania" jednostki implikuj~ taki model opieki, który b~dzie między innytmi na.atawiony na rczbudzanie i rczwijanie (w pewnyoh granicach) potrzeb w tym drugim znaczeniu. Istotną jego aeahą winno być takie sprawowanis opieki, jakby i ` te potrzeby były ju~c rzeazywistośeią. Trzeci podział informuje, że są takie potrzeby (przede wszystkim fizjologiazne), z którymi ka2dy cełowiek przyahodzi 19? na $wiat osaz takie, kt8re pojawiaj~ si$ atopniowo później w tx~akoie oaobniczego rczwoju, ~ako jsgo dalaze, typowo ludzkie wla$oiwnboi. Dla opieki wynika at~d ogól~ wnioaek, te w zaepokajaniu potrzeb nalety dawaó p3erwazeńatiw~o tym pierwszym, nie zaniedbująo w n3czpm drug3oh. Czwarty podziai wyró~nia takie potrzeby, ktbre przyjmaje i, i eię jako wł.aśoiwoboi. wszyatkioh ludzi (gatunkowe) osaz takie, które maj~, oharakter czysto indywidualny, bgd~,oe wpiworem nie· , powtarzalnyoh oaobowoboi i biografii jednoetek. Zaapokajanie ° tyoh pierwazyoh ma na ogói-dla czlowieka wi.gkaze znaczenie. Dla- I tego te~ im wła$nie opieka wirma pobwi~oaó najwigoe~ uwasi. Pi~ty poQzisi wyódr~bnia te potrzeby, które ~ją dla człowieka zna.czenie podatawows, a ioh zaspokajanie warunkuje pszede wazystkim zaohowaaie 2yoia, a w pswnpoh granioaoh - rczwój i zdrowie oraz te, od któsyoh zale~y glównie a~rższy, kulturalny ro~rój jednoatki, jej samorealizao~a. Zgodnie z podatawow~ tez~ teorii potrzeb Maalowa, źe "jedli potrzeby niedostrttku nie sq zaepokojone - potrzeby rczwojn przeatajq, k3erowae ludzkim zaohowaniemzt, opieka powinn,a kiarować aię zaeavd~, pisrwaze$atwa i hierarohii w diagnoaows~niu i zaspokajaniu tyoh potrzeb. Szóaty podzial jeat intereauj~,oq, prób~ uatalenia potrzeb naa.j~cyoh dla ludzi najwiękaxe znaczenie, "dla któryoh spełnienia ludzie najwięoej aig wxsiLaj;, o które najzawzi~oiej nig bpieraj~, i walcz~, i na które po$wi~pcaj; ~jwigoej czasu"zz. Wprawdxie tego rodzaju próba budzi w~tpliwo$ci, to jej óhooia~ I cz~boiowe po~odzenie mo2e mie6 dla opieki iatotne znaczenie. Wskazywałoby to bowiem na. podataiwwe warto$oi dla niej oraz określone preferenoje 3ej oelów 1 zsdań. Siódmy podzia3 dokonuje rczró~snienia potrzeb, "ktbre odczuwaj~, cz.łonkowie wielu różnyoh grup apołecznyoh, masy ludzkie, 3 o kt8rych społeazeństwo a~dzi, t(r) w ióh zaspokojeniu ea~~szą dopamóo jednoatoe fnstytuofa publiczne"23 oraz potrzeb po~i&da- i j~cyoh pod tymi wzgl~d,~ami óeohy indywidualne. Rczróżnienie to stanow3 przede wszystkim podatawowy wskaźnik dla diagnoxowania społecznych potr2eb ponadpodmiotowych oraz krytexium dla ustalan-i.a ~tdgo zalaresu opielsi, któx~ego podmiótem powinno byó epołe ezeustwo poprzez swoje instytuoje. I 196 7.1.4. Inne znacząoe dla opieki typologie potrzeb ludzkioh Niezale~nie od przyjętej klasyfikaoji, ukazuj~oej oał~ pa noram~ potrzeb, któryoh zaspokajanie mo~e stanowić przedmiot i bczpośredni oel działalnośoi opiekuńczej, wypada zasygnalizowaó równie2 inae ioh zró~nioowanie, naauwaj~oe ~oaki dla tej dzia~alności. Chodzi tu zw.łaazcza o rlaatgpuj~oe, oparte na ró~nyoh kryteriaoh, dgohotomiczne podzia3p potrzeb: 1. obiektywne i aubiektywne (T. Tomaszewski, 1966)~ 2. potenojalne i zaktualizowane (K. Przec3awaki, 1968); 3. pierwotne i wtórne; - 4. powazeohne i indywidualne (K. Obuohowski, 196j); 5· niedostatku i rczwoju (A. Maslow, 1964)~ ' 6. kapitalne i pochodne (J. Pieter, 1972); 7. spo3eczne i jednostkowe (A. Kamiński, 1974); 8. możliwe do nasycenia i "nienasyoone°19~ 9. normalne i chorobowezC; 10. pczytywne i negatywne. Pierwszy podział ukazuja potrzeby jako obiektywn~ zale~no§ć~cz.ławieka od jego otoazenia (niezależnie od tego, ezy i na ile on je odczuw~, i u§wiadamia) ora.z jako w pewnym zakresie i stopniu aubiektywne dcznawanie tej zale~no§oi w sensie braku i nadmiaru czegoś~ czy te2 stanu równowagi (homeostazy). Nie ulega w~tpliwo§ci, ~e opieka powinna przede wszystkim liczyć się z obiektywnymi zale~no§ciami (potrzebami), gdy~ ioh subiektywny "odbiór" mo2e być w pewnym stopniu nieadekwatny. ° Drugi podział mówi nam, ~e zwłaszcza u dzieei i młodzie~y pewne potrzeby są ju~ ioh realnymi wła§ciwo§oiami, inne za§ (wtórne) mog~ pojawić się (predyspczyeje) w okre§lonyoh warunkach w bli~szej lub dalszej perspektywie. Stąd też wymagania rczwoju i "vczłowieczania° jednostki implikują taki model opieki, który będzie między inny~mi nastawiony na rczbudzanie i rczwijanie (w pewnyoh granicach) potrzeb w tym drugim znaczeniu. Iatotną jego oeohą winno być takie sprawowanie opiaki, jakby i te potrzeby były ju~ rzeczywistośeią. Trzeci podział informuje, że są takie potrzeby (przede wszystkim fizjologiQZne), z którymi ka~dy cełowiek przychodzi 't 97 na świat oraz takle, kt8re pojawiaj~ s3g etopniowo pó~Cni.e~ w tsekoie oeobniczego rczwoju, jako jego dalsze, typomo ludzkie wl4śoiwoboi. Dla opieki wynika et~,d ogól~r wniosek, te w zaspokajaniu potrzeb należy dawaó pierwazeństwo tym pierw:zym, nie zan3edbuj~o w niczym drugioh. Czwarty pod2ia3 wyró~nia takie potszeby, ktbre przyj~tu,je ai~ jako wlaśoiwośoi wszystkioh ludzi (gatunkowe) oraz takie, któse omcj~ oharakter czysto indywidualuy, bpd~ae wytworem nie.. powtarzaln9ch oeobowośai i biogra~fii jednostek. Zaepokajauie tyoh pierwszyoh ma na ogói dla cztowieka w3~ks2e 2nsa2enis. Dla.. tego te~ im właśnie opieka wirm.a po~wi~oaó najwigoe~ uwagi. Pi~ty po~lzis3, wyodrpbnia te potrzeby, ktbre maj~ dla az,łowieka znaazenie podetawowe, a ioh zaepokajanie wa.runiwje pa~zede wa~zpetkim 2aahawanj.e tpaia, a w pew~rah grani.oaah .. rczwó j 3 zdrowie oraz te, od którpoh zale~y glównie wyższy, kulturaluy rczwój jednostki, jej samorealizaaja: Zgodnie z podetawow~ tez~ teorii potrzeb Maslowa, że "jeśli potrzeby niedostatku nie s~ za~spoko jone - po,trzeby rczwo ju przaarta j~ kierowal: ludzkim ~aohowaniem2~, opieka powirma kierować eię zaaadą pierwazefietwa i hierarohii w diagnczowaniu i zaepokajaniu tyah potrz(r)b. Szóaty podzial jeet intereacujęaq, prób~ ustalenia potrzeb mająoyah dla lud2i najwigksze znaózenie, "dla któryah apełnf.enia ludzie najwi~oej ai~g wyailaj~,, o które najzawzięoiej aię spieraj~ i walaz$, i na które parświ~caf~, najwięaej azaau"ZZ. Wprawdzie tego rodzaju prbba t~udzi w~tpliwośai, to je3 óhooia~ azpśaiowe powodzenie może ntieć dla opieki ietotne znsczeni.e. liskarayrra..łoby to borriem na. podetawowe wartośoi dla ni(r) j oraz określone preferenaje jej oelów 1 zadań. Siódmy podzial dokonuje rczróżnienia potrzeb, "któse°odczuwają cz3.onkowie wielu rótnyah grup spoleaznyoh, maey lud~ki.e, i o któryeh społeczebstr:o s~dzi, te w ioh zaapoko~eniu duszą dapomóo jednastoe i.nstytuaje publiazne"23 oraz potrzeb posiada.. jącyoh pod tymi względami óaohg indywidualne. Rczróinisnie to stanowi przeds wszystk3.m podstawoHy wskaźnik dla diagnczowania spoxecznyoh potrzeb pona.ilpodmiotowych oraz kryterium dla uetalan3a~tego zakresu opielsi, którago podmiótem powinno być społeezeź~stwo poprzex swoj(r) instytuoje. I 198 Óamy podziai dokonuje rczróżnienia potrzeb, któryah zaspokojenie da aię utrzymać w określonyoh, wzgl~dnfe stałyah granioaah, a wigo mo~liwpoh do optymalnego nasyoenia, oraz potrzeb, ktbryoh zakres i atopień staie na~aata, ao stwarza trudnośó iah na.ayaenia. Z uwagi na to, 2e taka tendenoja - przekraczaj~o pewne g3Sanioe - ostatecznie godzi w dobro jednoatek i społeoże$atwa, opieka n1e mo2e aię uahylić przed jej hamowaniem i ograniazaniemx4. w Dziswi$ty podzia3 wskazu~e na. potrżeby uznawane za normalne u ludzi oraz potrzeby wynlka~~oe z określonego atanu ahonobowego organizmu, któryoh zaspoka.janie ~est najazgśoiej warunr kiem przezwyaię2enia ohoroby i powrotu do zdrowie. Ioh apeoyi'ika atawie przed opiek~ szczególne i dośó trudne zadaiiia. Wynikaj~ one przede wazyatkim z samego atanu ahorobowego, trudnośai diagnczy tyoh potrzeb, sprzeaznośoi miqdzy ioh mentalizaoj~ a atanem rzeczywlatym oraz st~d, że ioh zaspokajani(r) przyapsrza az~sto podopiecznemu-ahoremu dodatkorsgo bólu i oierpieniaz~. Dziesi$ty podział wprowadza donios3.e, aicajologiczne kryterium idasyfikaoji. Chooiaż dokonanie jedncznacznego~ pe3nego i konaek~nentnego podzia3u potrzeb na pczytywns i negatywne jeat zadaniem trudnym i skomplikowanym, to z drugiej atrany jego potrzebg narzuoa aavo żyaie. Do negatywnyoh nale~~ niewqtpliwie ts potrzeby, któryah zaspokajanie godzi w ioh podmiot i bezpośrednio lub pośrednio wyrz~dza szkodę innym ludziom, apoł.eczeń· atwu, jak na przpk3ad potrzeby naiogowe. OgbZnym zadaniem opieki jest tu wieo nie zaspokajani.e iah, lecz dział.alność zapabiegawcza, haruj~oo-ograniczaj~aa, kompensaopjna i leczn3czazó. To akrótowe i niepeine zsalygnalizowanie problematyki opiekuńczej, na któr~ naprowadzają nas klaayfikao3e potrzeb~ wy~ga oczy9ri.5oie pełnego rczwinięcia jako iatotnyoh elementów teorii opieki. 7.1.~. Frtxatraaja potrzeb jako szazególny problem opieki Frustraoja potrzeb ma dia opieki szczególno znaazeni_e. Przede wszyatkim jest ona jednym z d e w i a o y j n y o h czynników potrzeb ponadpodmiotowyoh, a tym samym po~rednim wy^~ 199 znacznikiem argsooe zró2nloowamej dzis,lalnośoi opiekuńczej. Nale2y ją równiet rczpatrywaó jako niepofi.gdane zjawisko vlystępu~~oe w prooesie opiek3, zwłaszcza w odniesieniu do dzieoi i mlodzie~y. St~d te~ pierwszy problem - to : a p o b i e g a n i e frustraojom podopiecznyoh. Wypada przy tym odró~nió niedopuszczanie do faktu udaremnienia lub drastycznego ograniczenia potrzeb od określonego oddzialywania na subiektywne, negatywne prze~ywanie tego faktu. wynikaj~ st~d ró~ne i niejedncznaczne dyrektywg dla sprawowania opieki w sytuaojach frustraoyjnyoh. Jakkolwiek bowiem.bez:pośrednim oelem opieki jest zaspokajanie potrzeb ponadpodmiotowyoh, to jednak nie wydaje się mo~liwe i realne (a nawet pożądane) osi~ganie tego celu zawsze i w pełnym zakresie i stopniuZ7. Pczostanie zatsm najczQ§ciej u podopiecznyoh pewien margines potrzeb nie zaspokojonyeh częśoiowo htb ca.łkowiole~ przej~śoiowo lub tswale. Chodzi jednak o to, aby u~argines ten by3 mo~l.iwie jak najmniejszy, przede wszystkim w zakresie podstawowyoh potrzeb naja~łodszyoh godopiecznyoh, któryoh zaspokojenie uwa~a się dośó powszechnie za deoyduj~oy czynmik rczwoju i zdrowia psyohicznego jednoatki. Wynika st~d konisczność konstruktywnego pogodzenia podopiecznego z obiektywn.poi ograniczeniami w tym zakresie, przynajmniej na okres przejściowp. '. ICwestia druga - to stoaunel~.opiemuna do prze~gć frustraoyjngoh podopiecznego. W pewnym oei~ga.lnym zevkresis niezbędne są tu dzialania i zaohowania opiękuńcze - ł a g o d z ~ o e i u s u w a j ~ o e ten negatywng stan payohi.czny i przywracaj~,oe równowagę (między i~mymi przez por4uisjszanie znaczenia doxnanyoh ograniczei5 i sprowadzanie ioh do właśaiwpoh Wymiarów, kierowanie uwagi na spsawy wa~niejsze i pomyólne, ukazyxani.e do- bryoh perspektyw ~goiowyoh). li dalszym - stan teri po~inien byó-~ potraktowany przez opiekuna jako punktvvyj§oia do pobudzania w podopiecznym refleksji nad przyczynsmi udasemni.enia i niepo~rodzenia oraz motywowani.a określonyoh p o z y t y w n y c h wyj§6 z niego, jak: ominięoie napotksnej przeszkody, dokona.ni.e reorganizaoji działań i zmiang zaoho~fśń px~owad2~ogoh do zaspokojenia potrzeby, zmiana przedmiotu potrzebg (subatgtucja). Z tym zakresem dzia3.afi i przedsięwzięe opiekuńczych wig~e aię boi§l.e nie wyja§niona dqtyohczas dostatecznis - a spotykane 200 u wielu ludzi -. zdolnośó do tolerano~i,odpornośo3 na fruatr~oję. Niezale~ni.e od tego, na ile dziś pczna.ne są jej czynniki i meohaniz~y~ eao2na pa~zyj$ć, .że stanowi ona jeden z doniosł.yoh o e 1 ó K opieki, jedn~ z je~ fnnkoji r e g u 1 a o y j i n y o h . Jeat to bowiem trudna do przeoenisni.a wartość w żyoiu:ka~dego cz3owieka. Bez tej - w pewnyoh granioaoh - tolera.noji pró2no by3oby oczekiwaó dobrego samopoczuoia, równowagi payohiczne j, zado~rolenia z ~yoia.. Wediug A. Me.alowa ksztal.tuj~ ją najprawdopodobniej dwa w du~ej mierze aprzeczne czynniki.r względnie pelne zaapokojenie potrzeb podstawowyoh w lataoh dzieoiń-' stwa oraz przpzwpczajenie do niedoatatków i ogran3czeń w tym zakreaiezs. 2a~amoirani.e nad nimi - to dla opieki niezwykle trudne i z3o~one zadanie. ' Dalaze problemy atXarzaj~ wielorakde negatywne wyjśoia podopiecznyoh ze stanu'Fraatraoji, o któryoh będzie mowa dalej jako jednym z czyrm3kó~r niezdolnośoi 3ednostki do samodzle,7.nego i normalnego tlxnkajonowania. Sq to - najogólniej mówi~o - nastęgatwa wielorakie: doraźne, przejgoiowe i względnie tr~rałe; bardzisj i mniej dotkliwe. Przy czym z tyoh oatatnich takie wyjśoie, jak "wypareie ze świadomośoi" nale~y w wielu przypadkaoh przyjmować za n o r m a 1 n e i w 3 a ś o i w e z9. St~,d różna ~.oh ranga w 2yoiu jednostkowym i spo3ecznym. Odpowiednio do tego niezbędne ataj~ się ró2norodne działania opiei~uńcze, któryoh najdonioślejszym oel~em jeat p r z e z w y o i ę ~ a n i e przez podopiecznyoh tyoh ujemnyoh nastęgatw i p r z e k a z t a l. o a n i e ich w wyjśoia k o n s t r u k t y w n e oraz wyrabiani.e w niah t o 1 e r a n o j i na frustrao,ję. Dlatego te~ powinny one po1(r)gać na: uświ.adamianiu niakorzyatnej sytuaoji, motywowaniu dz3aiań i zaohowau arlaśoiwyoh, doradztwie,~ndzielaniu niezbędnego . wielostronnego oparoia, kompensowaniu udaremnionyah gotrzeb~ rewalidaoji (doprowadzaniu do normy)~ leo~aniu atan8w ohorobowych. '~.1.6. Ogólne pojęoie potrzeb pona.dpodmiotowyoh Odpowied~ na pytani,e, czym jest ta k,ategoris potrzeb~ wypada poprzedzió kilkoma niezbędn.ymi uwa.gami wyjaśnia~ąoymi.'Otó~ 2U1 w dotychczasowyoh publ3kaojaoh z zakresu pedagogiki opiekuńczej i jej pogranicza używane s~ następujq,oe analogiczne terminy: "potrzeby opiekuńcze" (A. Kelm, 1974, Z. D~borwaki, 1980, K: Kowalik, 1981), "potrzeby opieki" (J. Woiczpk, 1977), "potrzeby opieki wyohowawczej" (M. Winiarski, 1974), "potrzeby opieku~czo-wyohowawcze" (S. Kawula i Z. Płażewska, 1979)· ~rminy te, maj~oe identyczny pierwazy człon - "potrzebp" i ioh doeyć ró~ne interpretaoje iączy jednak ooś bardzo istotnego, a mianow3.ois to, ie cznacza jt~ na .ogół w y z n a Q z n i k i o e 1 opiekuńczej dzialalnośoi. 1·Tie ulega mq,tpliwośoi, ~e teoria opieki nie molta obejść się be~ pojęoia za~rieraj~oego takie treboi znaczeniowe. Pczostają jednak dwa istotne pytanie: oo w iatooie rzeczy w opieoe ma sens je~ wyznacznika i celu oraz jak~ przyporz~dkować mu~adekwatx~,, zgodn~ z pojgoiem "potrzeba ludzka", nazw~. W odpowiedzi na pierwsze pytanie mo~na wstępnie powiedzisó, że zgodnte z przyjętym w tej praoy rczumieniw opieki, taki sena interesu~~oego nas pojęoia nale~y identyfikować, z jednej strony, z pojgciem potrzeb ludzkioh w sformu3owanym wy~żej znsczeni3.u, a z drngiej, z ró~nego rodzaju niezdol,nośoiami jednoatek ludzkioh do zaspoicajania swyoh potrzeti, wpstępuj~oymi,vr oalej ioh ontogenezie: od okresu prenatalnego a~ do końoa starośoi. Zatem wyznacznikiem opieki mogą być obiektywnie te potrzebp je_dnostek, ktbryoh zaspoko jenie p r z e k r a o z a i o h r z e o z y w i s t e m o ~ I i w o g o i p o d m i o t o w e , a: bezpośx~edn3m oelem jest os~g,ganie stanu optyaslnego zaspokojenia tyoh.potrzeb. Tak~ te~ treść znaczeniową posiada interesuj~oe nas pojęoie. Za~rierajq, się w niej jednocześnie przeelanki.~do,:odpowiedzi na drugie pytanie - o jego ns.zwę. Pier~szy czloxa tej nazwy-jest owidentap - "potrzebai"~ a1e nadto taka, której, po piersrsze, ~ej podmiot nie je~t ~dolny samodzielnie zaspokajaó (przej~aiowo lub tx~wrale, czgśoioa~o lub bałkowioie), zapanowae na:d ~,~,, a tym samym''wyrasta ona x~(r)~ako ponad jego osobg i stawią go w~ pczyoji niesymetrpcznej, podrz~dnej zależnośoi od in.nyoh ludzi, mogąopoh skompensować tę niedyapczyoję i po drugie, które j zaspoka janie wyma~a. irrterlrena~i opiekuficze j. St~d te~ Pełn~ nazwg intersirująoe;go nae pojęoia'awżeucy sformułować nast~puj~co: "potrzeba ponadpodmiotows" lub."potrzeba, które~ 202 zaspokajanie wymaga interwenofi opiskm'sczej". Najbardziej uzasadniorae faet posiugiwanie się terminem pierwszym3Q. Przed sformutorse~si.em pełnej i śoisłef definiofi potrzeb ponadpodmiotowyoh calaws b$dzie dokonaais tarótkiego~ krytyaznego przegl~du interpretaaji wymienionyah wy,~tej terminów. Nafcz~goief używanp jest termin "potrzeby opiekuńaze". W potocznym rczumieniu cznaaza on to samo co potrzeba., niezbgdno~ó ogieki nad kimśa, . $&azególnie w przgpadkaoh ~et~"pu j~oyah niedoatatkb~r, h~.ub z drugisf"atro~y,4 tąki,niekorzystnp stan~ wr fakim~siP ktv$ zna.fdufe~ a którego polepszenie i doprowadzenie do po2~da,ne;j normy ~uymaga interwenoji opieku$azef. Zbli~ony aens nadaf~.w swej interpretaoji "potrzeb opiekuńczyoh" A, Kelm i W. Ifopo~yński. Są to -, jak pisz~ - "te czynniki, któryoh brak powodufe zagro~enie ~yaia i rcz~roju dzieoka, a któryah dzleoko.właanymi siłami zdobyć nis potrafi"3~. Rczwifaj~o t~ definiofę autorzy wska~uj~! ~e rsód3em^tak rczumlanyah potrzeb (azyli braków tych azystników~ a~: - ró~norodne niedostatki opieki lub zanik funk.ofi opiekuńazo-wyehowawazef w rodzinie~ ' - nszelkia niekorzpstne elementy sytuaofi azkolnej uczniów; -. niedoatatki i uje~s uwarunkowania w lokalnym środowisku; - organiczne upośledzenia i odahylenia od noroay dzieoi i mtod2ie2y32. Przypisanie "potrzebom opiekuńczym" takisgo znaazenia budzi po~catne w~tpliwośai 3 zastrze~eni,a. P o p i e r w s z e , zawiera onar pod~aófr:e ograniazenie. Odnosi sig bowiam tylko do potrzeb dzisai i młodzie~y, e pomifa inne ica.tegorie podop3ecznyoh. Zostafe sprowadzone jedyn3.e do sytuaofi nienormalnyahy zagrożeniouyoh, sugeruj~,a, ~e "potrzaby opiekuńaze° a~ pewnymi, w7riącznie u f e oi n y m i stanami, wynikaj~cymi z d e w i a o y j n y c h sytua.aji. 1ym samym nie uwzględnia zna,komitef ~3.gkszośoi powszechnych, normal~Qh potrzeb ponadpodmiotowyah~ w~·znaazaj~ayah powszeohną i normaln~, opiekę nad aa.tym dorastaf~aym pokoleniem oraz ludźmi starymi.~ P o d r u g i e ~ tak rczumiane "~SOtrzaby op3ekuńaze" maf~ oharaktar pczapodmiotowy,~niszaiefiny 3. zewnęt~zny w stosun^. ku do podopieczx~go. Stawia to fe oałłcowiais gcza obrębem po.. zo3 trzeb ludzkioh rczumianyoll jako obiektywn~e, gatunkows ,w ł a śo i w o ś o i człowieka, bed~oe !'onlcoj$ jego wielorakioh zależnośoi od otaczaj~,oego świata (Tomaszewaki,. 19~9, Obuohowski, 196~). St~d jako kategorie od(r)rwane od potrzeb ludzkioh nie ' mog~ atanowić wyatarczaj~,oo ogólnego sk,ladnika teairii opieki, i a na grunoie praktyki prowadze~ do postrzegania jej jedpnie jalco dzia3alnogoi uauwaj~oej zagro2enie. Nasuwaj~, ai~ w zwi~zku z ', tym pytania, oo jest pierwotne i spx~ewcze - czy te p~rzewa~nie , ujemne czynniki, czy te2 wla~ciwośoi dzieoi aprawiaj~,oe, ~e nis potrafią one tyoh czynników "wiasnya:t. ai.łami zdobyó". Czym s~ te w3aśoiwośoi? Udzielenie wlaśoiwyoh odpowied$i na nie - to ois. I podatawa dla interpretaoji intereauj$oego nas poj~ P o t r z e o i e , jeśli ataE b~dziemp na atanowisku ',,' I P o d m i~ o t o w o - r e g u 1 a o y 3 n e g o 33 oharakteru ' potrzeb pona,dpodmiotowyoh, to nadane im w tej definioji znacze nie pczwala jedynie na zaliczenie ioh do rz~du określonego typn ;;,; (dewiaoyjnyoh) o z y n n i k ó w tego rodzsju rzeczywiatyoh potrzeb. Jako czynniki aą czymś snsadniczo różnym od powodo~ianyoh akutków. Na ten temat K. Kotralik wyraża peglq,d, że "Def3.nio ja Kel~ i Kopczpńakiego akupia uwag$ wpohowawoy na zagrożeniu ~yoia i. ro~roju dzieoka (strona negatywna)", podczas gdy "pnakt oi~~kośoi w o ieoe nad dzieokiem przeauwa się z kompenaaoji na profilaictyk$"3~, a więo ns atron~ę pczytywną, W zwi~zlax z tym proponuje, aby "~zez potrzeby opieku$cze rczumieć te dobra i wartośoi, - jakie powinni dzieoku zapewnić dorośli, które w aposób istotny wa,runkuj~ jego żyoie i zdrowie oraz aktywny udział w prooeaia wyohowania"3~. Wprewdzie autorka w dosyć rczbudowanej, wieloaspektowej klasyfikaoji tak rczumianyoh "potrzeb opiekuuczyoh" wyraźnie ni.e mieśai sig w granioaah nadanego im znaczenia i wykracza pcza nie3ó, niemniej jednak wypada tu odnieść ai~ tylko do tre~oi zaproponowanej det'inioji. ' Nale~y przede srazystkim stwierdzić, 2e w porównaniu z~omawian~ definioj~ Kelma. i Kopczyńskiego ta interpretaoja wnoai dwa nowe, pczytywne elementy. Pierbrazy, to przezwyoię2anie za- · w~ę~enia "zagro~eniow~ego" i daleko azersze, pczytywne podejśoie do tyoh potrzeb. Dsugi zaś polega na tym, ~e odpowiada ona. w dutym stopniu cytowanej wy~ej definioji potrzeb ludzkioh T. Ko 204 cowskiego i w tym senaie znajduje określone oparaie w jego in'teresu~~oej systemowej teorii tyoh potrzeb. Póza tym budzi te same zastrze2enia, co poprzednia "a więo ograniózenie zakresu tyoh potrzeb tylko do kategorii "dzieoko" i nadanis im - poprzez identyfikowanie potrzeby z jej przedmiotem · pczapodmiotowego ahasakteru3r. Ta.kie rczumienis "potrzeb opiekuńczyóh" eklania do postawienia dwóoh weryfikuj~oyoh go pytań: Dlaazego dorośli "powinni", azy te~ musz~ te dobra zapewniać dzieoiom? Ze względu na jakie właśeiwośoi dzieoi powinno~ć ta ai~,~y na dorostyah? Nietrudno docieo, ~e dopiero prawidłowe odpowiedzi na nie ukazują nam ' rzeczywisty charakter tyoh potrzeb, bowiem owa "powinność" dostarczania dóbr jest ~ s k u~t k i e m czegoś, to jest określonej globalnej w i a ś o i w o ś c i tyoh dzieoi. Ta zaś stanowi treśE przyjętego termimi - potrzeb ponadpodmiotowpah. Zupełnie inaazej, a równocześnie niedostatecznie jasno definiuje "potrzeby opiekuńcze" Z. Pla~ewska "jako ujawnione zakłóoenie równowagi między aktualnym stanem opieki, a przewidywanym3. społecznie konaekwenajami dla praw3dtowego rczwoju osobo wego dzieoka"38. Psóbuj~,o mo~liwie wiernie odczytać glówną myśl zawart~,~i tej definiaji, a jednoaześnie rekonstruuj~,o - dla sensownego odczytania - jej tekst, mo~na j~, sformutować w następująayoh trzeah wariantaoh. - "... to ujawnione zakłóaenie równowagi między aktualnym stanem opieki, a przewidywanymi obiektywnie konsekwena~ami analogicznej opieki wzoraowej dla prawid3.owego rczwoju osobowego dzieoka", - "... to ujawnione zaklóceni:e rbwnowagi między aktualnym stanem opieki nad dzieokiem, a oczeklwaniami społecznymi (oelami wpchowania) oo do rczwoju osobowego", - "... to wjawnione zakłóoenie równowagi (adekwatnośai) między aktualrxym stanem opieki, a jej modelem-wzorasm. 205 Te trxy warianty mo2na wyrazić za· pomoo~ na.,et~puj~oego dia gramut w - przewidyKane skutki opieki wz roo~wej ' --ocz~kiwania spoieczne oo do rczwoju~ dzieoka J ~ = model-wzorzea opieki Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Yj Z Z Z Z ~` ~stcutki aktuaZnsgo atanu gp~eki~ekutki ujsmne - spa~niona czębó oczek~·wań epoł.~niedoatatki ` i - model~realny opieki~ i i , y i y.1 I xxxxx~..xxxxxxx-xxxxxxxxxxxx ,_ aktualny stan opieki Y X - stan opieki Y .. funko~e rzeczywiste YZ - funkoje zało~one Z - gotrzeby opieki Jak widać, zasadniaza tseść znaczeniowa tej definicji powtarza sig we wszystkioh trzeoh wariantach, wakazuj~c~ ~e pewien stan ogieki nie realizuje w pe3.ni za.ło~onyoi: funko jż i powodu je określone niedostatki i u~emna skutts.3. Tak wigo potrzeby opiekuńczo-wyohowawcze w tym znaczeniu, to po. proatu potrxeby opieki lub ina.czej niedostatki opieki. Jest to zatem nie tyle definioja pojg~cia, oo tw~.erdzenie diagnostyczne39. hltkoiaj Winiar9ki wyohodząo x zało~enia, ~e wobec niedostatków teori.i potrzeb ludzkioh w ogóle ~~mo~liwośoi roxwijania teorii potrzeb w 2akresie apieki wyohowawczej, a w szczególno~ci budowy ich trafnych klasyfikaoji są bardzo ograniczone°~~~~ wprowadza po~ęcie "potrzeba opieki wychowawczej.~w ogóle"4~~ które , rczumie jako "taki brak ~ewnyah czynników 4xodowiskowych (przeduriotów materialnych, wi~zi personalnej, określonych dzia.łau usług·ow7rch~ 1ub , talsi ich stan, który hamu~~co wpłytva na rczwó j dzieci lub nawet zagraża ich '~yciu"~`~. Pot:^zsba ta wynil:a - zda 206 niem autora - "b~d~ z sytuaeji losowpah, b~d~ te~ ze atwarzanyah przsz wapółazesnsj oywilizacj$ specyficznpoh warunków rczwofu młodego pokolenia"~3. Termin ten i ~ego zdefiniowanie na.suwa nast~pujdoe uvagi i zastrze~enia. - Jeat to - w stosunku do rczpatrywanpoh ju~ po~~ć - tes.. min nowp, którego atrona. znaazeniowa w j~zyku potoaznym nie budzi w~tpliwośai. Jednakże zgodnie z wyra~onym wy~ej stanowiskiem, potrzeba czegoś wynikaj~aa z jego braku, o~aj~,oa ewój potoazny sens, nie poasiada jeszcze aeoh pojęoia teoretycznego~ lecz jest tylko · w tym przypadku - raczej ogóln~ konstataaj~ diagnoatyazn4· _ . - W terminie tpm zawarte jest bli~ej nieokreślone pojęoie "opieks wyahowaXCZa". Z treśai definioji i ioh komentarza można. wnosió, ~e polega ona. na dostarazaniu dzieoiom lub odpowiednim modyfikoxamiu "czynników środowiskowyah", Trudno to zrczumiać, a tpm bardztej zgodzić si$ z tym. Jego wyczerpuj~,oa analiza wy·maga3aby azerszego wywodu. Pczoataje wi~o odwoiać aię do odpowiednioh, dalazpah treśai niniejszej p~raay. - Przpj~ęte tu rczumieni.e "potrzeby opieki wyahowawcze~ w ogóle" jeat w du3pa atopniu zbli~one do tregoi definioji "po· trzeb opiekuńczyoh" ńelea i Kopczyńskiego. W obu bowiem przypadkaoh definiena jeat w zasadzie taki sam: "azyrmiki, którpah brak (taki brak o2pnnikóx~ powoduje zagrotenie żyaia i rczwoju dzieaka". Moxna zatem odnieść do niego zastrzeżenia. wprażone wobeo definiaji porównywanej. - . - Pcza tpm rczumienie to poaiada tak~e - w atoaunku do treśoi definiaji porównywanej - dodatkowe ograniazenia, polegaj~ae na zbytnim zawg2eniu jego zakresu tylko do "azynników środowiskowyoh", upatx·pwaniu przyażyn powstawania tej potrzeby jedynie w "sytusojeah losowpah" i "oywi,lizaoy~nyoh wax~iankaoh rczwoju" oraz zupsłnym pomini~oiu doniosłsj kwestii niezdolnośoi dzieoi do samodzielnego opa,nowywania tyoh czya~raików. Na koniea tego krótkiego przegl~du interesująoyoh nas definioji wypada zasygnalizowa.ć stanowisko J. Wo3.czyka w tej sprawie, który kwestionuj~,o zasadno~ć.praktyczt~ą używania w pedagogioe opiekuńazej pojęaia "potrzeby opieku~scze." proponuje ar zamian termin "potrzeby opieki", poniewa~ "system opiekuńczy 20',~ t i w zaspokaja potrzebg opiekl, a nie tzw. potrzeby.opiekuńcze /...j. Gdybyśmy zatem ralg eystemu opieku~ansego aprowsdzili wył$cznis do zaspokajania potrzeb opiekuńczyoh po~rstałaby sytuaoja, w ictórej zakres dzialani.a s~stemu opiekuńczego zamiast sig rczszerzać uległby ograńiczeniu" . Pomijająo tu nasuwająoe sig~w~tpliwośoi no do swoistego rczumienia - na co wskazuje tekst - "potrzeb opiekuńczyeh" i wy-°~ prowadzonyeh stąd zaskakująopoh Wni.osków, gczostaje stwierdzić, ~e zaleoany termin "potrzeby opieki~' budzi te same zastrze~enia 0o termin "potrzeba opieki wychowa.wezej" i po wtóre, nie może on zastąpić w teorii opiol3 pojgcia określająoego pierKOtny i awoisty wyznacznik i cel dzia3alnośoi opiekuńczej w ogóle. Dokonana pokr8toe analiza tyoh kilku terminów i ich znaczeń analogiaznych ~o poj~@cia potrzeby ponadpodmiotowe pczwala na . sformu3owanie jego pe3nej definioji. Otó~, jeśli pojgoie to b~dziemy zasadnie identyfikować z przyjgtym rczumieniem potrzeb ludzkioh i wielorakimi niezdolnośoiami jednostek do samodzielnego ioh zaspokajania, a opiekg rczumioć jako swoistą działalnaść zaspokajającą·te potrzeby ludzi, których oni sami, o własnyoh si3ach i środkroh nie są zdolni zaspokajać i regulować to moiemy przyjąć, że potrzeby pox~dpodmi.otowe to te spoóród ca3ości potrzeb fednostek, któr3roh ~e są orre zdolne - przejśoiowo lub trwale, cz$śolo'uro lub na3ko~icis - samodzielnie zaspok~sjać i regulowa~;: Do takiego'sams~o wniosku dOahodzimy niejako z drugiej strony, poszukująo ~ci~le pojgtego przedmio-tu opieki oraz jej oelów. Okazujs si.g wówczae, że tym przedmiotem jezt z a s p ok.e j a n i e. tak rczumianyeh potrzeb ponadgodaeiotowyoh,vacelami - bezpoSredni skutek tego zsspokajania i jego dalsze doniosłe dla ~ycia jednostki konselcweneje. Równoaześnie·nasuwa sig zasadni.cze pytanie: uzy istnieja jakaś azersza podstawa teoretyczna dla takiego stanowiska? ąTydaje sig, ~e mo2emy dać tu odpo~~riedź twiardzącą. Yotrzeby ponadpodmiotowa są wytworem (funkoją).dwóch na.kładającyah si.Y na sa.ebie bezpo~redniah czpnników, stanowiącyoh dwie grupy fundamentalnych, gatunkowyeh w3.~af~oiwości cz3owieka. Są to p o t r z a b y lud2kie oraz określone n i e z d o l n o ś c: i (iLiedyspczycje) do wzglgdnie samodzielnego zaspoka zos ,;.;r~ jassia i regulowania tyoh potrzeb. ~oi§lej, potrzeby ponadpodmiotows a$ poohodnymi tyoh wlaśoiwo§oi, następstwsm ich zderzania się w czasie i miejsou. lwierdzenie to oeożua wy~razić następuj;oym achematem: Wła§oiwo§oi gatunkowe czlowieka i jego losu Czynniki nie''~dolrrośo do samodzielnego ~yoia ~ludzkie Niezdolnośoi do~Taemodzielnego xyoia (zaspokaj a swyoh potrzeb) Potrzeby dpodmiotowe, Wlaśoiwo§oi gatunkowe człowiska oraz wła§oiwo§ci czlowieczego losu stanowią źatem podstawę i punlst wyjśoia dla rczpcznawania genezy 1 mechanizmu potrzeb ponadpodmiotowyoh. Z tymi bowiem wla§ciwo§olam ~ powi~zana jeat struktvralnie od czasów prehistorycznych działalno§ć opieku~cza, sprowadzaj~ca się do zaspokajania tych potrzeb. * Podstawowe znaczsnie pierwszej grupy wł.a§oiwo§oi - potrzeb ludzkioh - pol(r)ga na tym, ze ioh-zaspokajanie jest przede wszpstkim konienznym, nieodwo3alnym wax~unkiem egzystenoji i rczwoju jednostki·i gatunku, a przez to samo t r e ś c i & potrzeb ponadpodmiotowych: , ! Druga grupa ceeh, niezdolnośei - powodujo tsonieczno§.~ he taronomieznych, kompensuj~cych je ezynności i zachowar5 i przez to u z a l e i n i a zaspokajanie odpowiadajqoych im potrzeb jednostki od interwenoji opiekuńczej. Ilekroć bowiem z określonymi potrzebami jetinostki nie id~ w parze jej odpawie(inie mo2liwości. własne i.ch zaspokajania, powstaje obiektywne zapotrzebowa zo9 nis na dzia,tania opiekuńcze ze atronp ludzi, którzy maf; takie dpa~~'Yofe · Niezdolnośoi ludzi do aa,modzielnogo za.s~wkafania i reg~ulowania swyoh potrzsb tworz~, wyaooe zróżnioowan~ k~tegorig, tak ~e w~igdn na wielorakobó potrzeb, którpoh dotycz~, fak i ró~ne awe endog~anne i egzogenne pa~zyczpnp· Mimo to l,~czq, fe dwie za- , aadnicze, wspólne oeohp, pczwalaf$oe na wyodr~bnienie ioh falco hetarogenicznef oałośoi: pierwaza zawiera sig fuż w aamef n~wie - niezdolnośoi, którpoh "odnrotnq stronq," ae~, określone nieaydee~czns zale~noóoi od otoczenis.; druga za~ polesa, na tpm,~ iż powoduf~ one te aame implikaofe - potrzebp ponadpoda~3.otowe i dalej opiekg. Zawaze bowiem rzeczywiate niezdolnoóoi do saaodzielnego zeapokafania awpoh potrzeb, mimo że ~g~ różnió aig sigdzp sob~ zakreaea, atop~niem i przpczynami powatawanis, pczoataf~ wci~~ nimi, atwarzafe~o potrzebp ponadpodmiotows i niezbędnoś& interwenofi opiekuńczef. i 7.'1.7. Podatawowe czynniki potrseb ponadpodmiotowyoh Z dokonanef o6ólnef oharakterpstpki tef katesorii potrzeb wynika, ~e potrzebp ludzkie nabierafq ponsdpodmiotowego oharakteru W nastgpatwie nakładania aig na nie niszdolnośoi ioh podmiotbw do zaapokafania i regulowania tpoh~e. Niezdolno6oi te fako bezpośrednie modyfitsatory potrzeb a~ z kolei wytworami mielore:kioh endogennpoh i egzogennpoh czy~ików. Wpnika st~d~ ~e rzeczywiatymi ailami aprawczyai opiekuńczego z n a m i o n o w a n i a potrzeb ludzkioh a~ właśnie te czpnniki, które w azerezpm ukladzie zale~nośoi ataf~ się dalef podatawowymi, a w cz~śoi fednocze6nie obielctpwnpmi wyznacznikaai działalnośoi opiekuńczef. St~d te2 motliwo~ó ewentualna wyeliminowania ioh z naazego 2yoia czna.czaiabp zanf,k konieo~nosoi i zaaadnoboi opieki międzyludzkief, oo mo~e być brane pod uwagg fedynie w pewn~rm atopniu, w odnieaieniu do niektbryoh czynników -i odpowiadaf~oyoh im zakreaów dzialalnogoi opieku~cze3. 2 fakimi czynn,ikami n~my zśbet tu do czynienia i faki feat ioh charakter - oto podstawowe pptanie wpma.eaf~oe nieco obszerniefszef odpowiedzi. a~o Nie ulega w~tplir~o~śoi, ~e najbardziej ohyba donioaiym, trwalyr i o6wmiajgoyr cz~bó vszpatkioh ludzkioh apołecze$stw czynnikier potrzeb ponadpodmioto~yoh jeet "podpx~ogowy" pcziom rczwoju fizyczn~go, payohicznego i apoiecznego dzieoi i młodzieży jako wtadoiwo~ć zwi$zana irmea,entnie z tym wiekies s~ do uaa wodzielnianis aig żyoiowego. Chooia~ podprogowość ta ~ tak azerokir px~zedziale wiekri (od O do 18-a4 lat) odznacza ai$ ogromn~ rczpiPtośoiq - na tyle, na ile ró2ne aey możliw śoi aamodzislnego funkojonowania niemovrl~oia i osiemna.atolatka - niemniej jednak poaiada ona wapóln~, podatawow~, oeohe - implikuje n i e z d o 1 n o~ś ć (niezale2nie od jej atopnia) do aamodzielnego zaapokajania awyoh potrzeb, która ulegaj~o wraz z rcz~rojem oaobniczym jednoatki oi~g3ej redukoji i modyfikaoji i ust~puj~o miejaoa narastaj~oej aamodzielnośoi i autonomii zanika w końoowpoh etapaoh tego rczweju ns tyle, ~e pczwala tej jednoatoe na przekroczenie pa~ogu samodzielnego 2yoia. Zanim to jednak naat4pi, podprogowy pcziom rczwoju jaWi aię nam jako piex~ro~tny i podata~owp wyznacznik norralnpoh potrzeb ponadpodriotowyoh mlodego pokolenia i dalej - rodzinr~ej i apołecznej opieki nad nim. Jego istotę i znaczenie wyrazió mo2na w prostym atwierdzeniu, ~e dzieoińat~ro i rtodośó tworz~ przyczyng opieki, a dzieoi i miodzież zapotrzebowanie na nig. Problem polega na tym, na ile wyoi~gsrp z tego riaśoive wnioaki. Na przeoimyr krańou ~yoia jednostki zajmnje awe miejsoe drugi endogeimy czpsmik intereaująoyoh naa tu potrzeb - irnvoluoyjne naat~patwa prooeau atarzenia si~ człowieka, poeoduj~oe post~puj~o~ utratg poaiadanpoh zdolnośoi do aeeodzielnego zaapokajania swpoh potrzeb. iT neat~pstwie tego narasta równocze6nie jego uzale~nianie sig pod tym wzgl~dem od innyoh ludzi. Inaczej mówi~o, ukazta3touane w wieku dojrzałym ~rzg1$dnie róWnorzędne atoaunki z inn~. ludźmi przeksztaioa~q, aię stopnio~ro ooraz cz$śoie~ w zale~no5oi nieaymetryczne, w któryoh atary człosiek zajmuje pczyoj~ oazekuj~oego pomooy i.opieki. Czynnik ten jeat - podobnie jak popx~zedni - właśoiwośoi~ gatunkow~ cz3o1r1.eka (ohooiaż nie3atwą do zaakoeptowania) i pierwotnym ~naicznikiem normalnyoh i ohorobowyoh potrzeb ponadpodrioto~ryoh ludzi ~r aędziwym w~l.eku żyoia i a konaekwenoji - odporriadaj~oyoh im zakreaó~ opieki rodzin;sej i apołecznej. Pordwnuje ai~ go częato - ze z~.a. ~sgl~du na niektóre podobis~4stwa - z dzieoińatwa(r). Jest to uza- ~ . eadnione pa~zede wszyatk3m powinavaotmsm eeoojonalnyn dzieoiń atwa i starośoi, a tak~e xbli~onyai niedostatkami w aferza sprawnośoi fizycznej. Zapomina ai~ jednak o iatotnyoh swoiatośoieoh agdziwego wieku, tkw3~oyoh w ukszta3.towsnyoh, trwałyoh dyspczyojaoh oraz więxiaoh interpersonalnyoh i społecznyoh, nagroma.dzenym doświadczeniu, świeoie minionyoh px~zeżpć, świadomośoi zbliżaj~oego ai~.kreau ~:yoia. Wazystko to modyfikuje istotnie zwi~zane z nim potrzeby, nad którymi stssośó nie pczwala.zapanować. ąolejnym, w głównej mierzs endogeńnya czynnikiee azoxegdlnyah potrzeb ponadpodmiotowyoh znaczn~ego odaetka dzieoi, mlodzie~y i dorosiyoh są x~ó~snego rodzaju o d o h y 1 e n i a o d n o r m p , u p o ś 1 e d z e n i a d:iedzioźne, wro.· dzone i nabyte. Odohylenia te, zaleaśnie od ioh rodza~u i stopnia, godz~ czpato bard.zo dotkli~rie w zdolność 3 mo~liwośoi jednoatki do aamodxielnego i nor~lnego funkojonowania lub znacznie utrudnia j~ i kompliku~~ oeie~,g~oigoie tyoh ~t'undamentalupoh ~rartośoi. W odnieaieniu do dzieoi i młodzieży nakladaj~ ai~ one xsa ioh podprogowy pcziom rczwoju, aktualizuje4s dwojakiego rodzaju omawiane niexdolnośai i w nast~patwie tego dwa.rb~ne typy potrzeb ponadpodmiotowyoh: n o r m a i n e oraz takie, które wyn~.kaj~ ze atanów patologicznyoh (ujemnyoh dewiaoji), a w3ęo p a t,o g e n n e lub inaczej ujemn,e, dewieoyjne. Dlatego mo~na powiedzieć, ~e opiekę nad dziećmi z odohyleniami od normp rcztaczamy z dwóoh powodbw: gd,y~ wymaga tego ioh d z i e o i ~5 a t w o , a nadto - dotyka j~oe je u p o ś 1 e d, z e n i a . 1~m tq~ dwom czy~ikom ousi odpowiadać opieka nad nimi, zaw3e rająaa w odpowiedn3oh proporojaoh.czprmośoi zwyczajne (normal-` ' ' ne) i speojaliatyczne. Znacznie zbliżone do odahyleń od normy s~ prze~śoiowe lub . przewlekte c h o r o b y i n i e s z o z ę ś 1 i w e w y p a d k i losowe~ pooi~gająoe za sob~ nierzadko utratg zdrowia i odbierająoe do~wiadczaj;oym ioh jednostkom xdoiność do wzgiędnie samodzisl.nego funkojonowania w źyoiu okreaowo~lub € ( trwale, częśoiowo lub oałkow3Qia), oo z kolei atwarza apeoyf3az ne potrzeby ponadpodmiotowe, któryoh zaspokajanie wymaga spec- ' jalnej opieki. Tak więo ten zł.o2ouy czynnik wyznaoxa przede wszyatkim c h o r o b o w e potrzeby pona.dpodmiotowe~ to ,, 212 jeat potrzeby wynikaj4oe ze stanu ohorobowego orgańiz~tu, któryoh zadpokajanie ~arunkuje - we wazystkioh.uleczalnyoh pś2ypadlaeoh przezwpoip~anie tego atanu i odzyekiwanie zdrowia. W~nika at~d, ~e ohorobowe potrzeby tej kategorii impliku~e ritan o'hośobowy: lub poXypa.dkowy, którp wymaga. leczenia iub piel~gnaoji, a nadto czyni ohorego niez.dolnym do samodzielnego zaapo~ca~ania pewtnego zakreau ewyoh potrzeb, a w tym potrzeb ohorobowyoh. Chorobp lub uazkodzenia, które może leczyć sam ioh podmiot i którego zdolnośó do aamodzielnego funkojonovania nie zoataje prze~ nie w iatotnym atopmiu ograniczona, nie pow3.nny być brane p~d uwagę jako czpnniki ohorobowyoh potrzeb ponad:podsiotowyoh. Sw~oisto§ć tyoh potrzeb polega nie tylko na tym, ~e rodzi je stan ohorobowy·, ale co wa2niejaze, na wymogaah speojaliatycznej, lekarskiej disgnczy, apeejalistycznyoh sposobaoh zaapokajania, któreelu towarzyszy ni:erza.dko ból i oierpienie ohorego, prowadzq,oe cz~ato do reakoji i zaohowat5 aprzecznZoh z tymi potrzebami. Nale~y dodać, ~e rczpatrywany czynnik wpznacza nie tylko potrzebp ohoro^ bowe, ale równie~ potrzeby nor~lne, nie ~aynikeja~oe ze atauu ohoroboweg~cy niemnie j_ jednak wymaga j~oe zaapoka jsnis. w zwi$zicu z nim. W3da.ć to najwyraźniej nieomal a kaźdej opieoe nad ohorym, który nie tylko jeat przedmiotem apeojaliatycznyoh leo~niczopielęgniarskioh zabisgów, ale równocześnis i tym bardziej zaapoka~e aię jego normaine, pczaohorobowe potrzeby ponadpodmiotowe, włącznie z na3bardziej kiopotlivymi. Szczeg8lnym czynnikiem tego rodzaju potrzeb jeet z~a.wisko a i e r o o~t w a (naturalnego i pa'togennego) ora.z określona n i e w y d o 1 n o ś ć opiekuńczo-wyohoafawcza rodziny.'~Dotyczy ono przede wazyatkim dzieoi i młodzie~y, ohooia~ oio~na tu mówić o sierootwie ludzi ataryoh, odtr~oonyoh przez ioh dojrza3e potomatwo. Wyjeftkowy oharakter tego czynnika polega ~lównie na. tym, ~e jawi aig on nam jako nieodwraoalna, niszale~na. od człowieka trs:gedia w ~yoiu dzieoka (aierootwo natura.lne), czy też jako atan pato3ogiczny w rodzinie, pczostająop az~sto w sprzecznośoi z normami moralno-prawnymi (sieroctwo patogenne), a tals~e jako zjawiako wywołuj~ae du~y oddźwięk w apo3sczeiistwie. , $mierć rodzioów, porzucen.ie, ra~ąae zsniedbania opi(r)kuńcze stawiaj~ dzieoi jako podopiecznych wyczeiaaj~o~h w sy~uacji realnego zagro~enia 2ycia, zdrowia i rczwoju, które można usun~ć przez~ ,lr` .' z~3 pczyslsanie dla nioh nowyoh, zaet~pczyoh opiekunów i to irłaónie etonowi proble(r) podatattowy ~r pr~sezvyoi$~eniu alattkór tego czyn· nika. Cznacza to rówuoczeónj.e, że czynnik ten atuarxa pa~zade aazyetkim i głóWnis a y t u a o j e z a g r o ~ e n i a oraz problem z n a 1 e z i e n -i a n o tr e g o o p i e k u n a i odbudoaania etoaunku opiekuńczego. Natomiaat ~eyao- . 3.ywane przezeń potrzeby ponadpodmiotow~a a~j~ niejako oharakter uboczny, dodatlsowy. Wynikaj~ one bowiea bezpogrednio z ujeoayoh atcutkóv sierootwa i niedoatatków opiQki x atrukturze payohofi* sycznej dobniadczająoyoh j(r) dzieoi i atgd te9t nabieraj~ n a d z w y o z a ~ n e g o oharaktera. Te dWOjakie naatępetwa atxarza,je~, w au(r)ie zapotrzebowa.nie na wielorakie for~rty opieki inter~renoyjno-kompenaaoyjn(c)j i rewslidaoyjnej. , RczpatryWa~ue potrzeity (r)og~ą być r~y~noiyw~n~e przez du~e, przskraczaje~,oe si3y i środki dobw'iadczaj~,oęj ioh jednoatki, trudnośoi żyoiowe, zw3.tazcza długot~waZ.e oraz niektóre ~negatywn~e y~r~śoia ze atanóx fruatrao ji. Do takioh trudn~ośoi o~~ne~ zaliczyó dotkli~ns niepowodz(r)nia p nauoe, przedvrczeans, przedmatżeśakie maoierzybatpo, brak mieazl~anie ~r pocz4ttaaoh asmodzielnośoi żpoiomej, nabrzmiałe kont'Liictg z na.jbli~sz~ otoczeniso, dcznarana icrzy~nda od ludzi itp. Za negatyxne 'ryjśoie z fruatreoji przyjmuje ai~ najczgś· . · doainentg potr~eb-nie.zaapokojonyoh (obseaje), - oierpieni,,p, = wypaczenia oaobowoóoi (,niepa~asyatoaow~sn,ie spoieczne, ~s~g)r · aztywny upós (fiksaoja), - oofni~oie ai~ na Wczel~niejazy etap rczwoju (regreaja), - uoieczka od rzeczywiato&oi, odd~«auiw eig nalogo~ (allwhaliza), _ ohoroby (nar~r3oe, zabur:enia hiatory,czne i aohizefre· n3czhe~~). Sa, to ni(r)wątplivrie naatępat~a odbisraj4oe zdolno~ć do aavaodżielnego, nox~al,nsgo funko jonoWa.nia i atwarxa j",oe oa.l4 gam~ bardzo delikat~syoh potrzeb poniaxlpodiriotowyoh, ktdryoh zaapol~a janie po~i~no do~trow~adzić do pr~sez~ryoig~enia tpoh na~at~pat~- i 2t4 przekształoenia-ioh w wpjśoia konstruktywne, a także ukszta3~towania pewnej toleranoji na.fruatraoję. Swoistym czynnikiem p a t o g e n n y a h potrzeb ponadpodmiotowyoh s~ ukaztaltowane n ni.ektóryoh ludzi w okresie dzteoińatwa t r w a ł e n a s t a w i e n i s na zaletnoś&'od innyoh, ooxekiwanie pomooy i opieki, unikanie w~.ększyoh trudnośoi, obawa i lgk przed wszelk~ odpowiedzialnośoi$ i ryzy-kiem, a takte niedoatatecznie wpkształoona sfera praktpczno-in.stx~umentalna.. Polaga on wi~go na utrwalonych w jednoatoe takioh dyspczyoji oaobowośoiowpoh, które czynią z n3.ej - ~rbrew jej rzeczywistym możliwośoiom - w znacznym zakresie permanentnego podopiecznego, oo dokornije się przede wszyatkim za spraw~ opieki nadmierne,j, a ~r tym przez utrwalanie stoaunku oi.~głaj zale2nośoi od opiekuna. St~d te2 pczostaje ona w pewnym stopniu niezmiennie v~ stanie p o z o r n e j ńiezdol~śai do samodzielnego zanpokajania i regulowania awyoh potrzeb, atwarzaj~aej równie pczorne, a więo patog(r)mae potrzeby ponadpocimiotowe. Reakaja na nie mo~e byó dwojaka.: dalaza kontynuaoja nieuzasadnionej, ua.dmiernej opieki albo jej stopni.owe redukowanie z róXnoczesnym oddziaływaniem terapeutp(c)znpm, grostuj~oym te skrzywienia osobowośoi. Wpbór tej dru~iej nie mo~e btidzić w~tpliwo~oi. Współczes~ pcziom wielostro:mego rczwoju szerega apołeczeństw zawiera w aobie donioały dla żyoia ludzi~ nisjako uboczny produkt :· wielorakie nwarunkowania jednoatkowyoh egzyatenoji, funkajprnxj~oe niezależnie od wieku czi.owieka. Polegaj~ one na u z a 1 e t n i e n i u zaspoko~enia pewnego ~zakresu potrzeb jednostek - piex~rotnie zaspokajanyoh samodzielnie i autonomicznis - od opiekud~czej interwenaji ró~npoh pa$stwawyah i społecznyah i~natytuoji, przy azym uzaletnianie to wykazu~e raczej tendenoję wzra.stowa. Prowadzi to w konsekwencji do zna.ezn(r)go ograniczenia mo~liwośoi samodzielnego funko,jonowania, ao z kolei wyznacza srroiste - nazwi~my je - s p o ł e o z n e potrzeby ponadpodmiotawe.i dale~ - odpowiadaj~oe im zakresy dzia3alnośoi opiekuńczej państwa i organizaaji społecznych wobea określonyoh kategorii lub ogó~u obywa,telit tak w sferze odpowiednisj polityki spo3ecznej, jatc i jej form realizaoyjnyoh. ~r 213 W tak stosnnkowo niedawmej pr$eazlol~oi nie iatniaiy zn~arae dziś ze ew~s j d~oi~limo~oi i donl.osto6oi - zwłaszcza w wieikioh aglomeraojaoh miejakioh - groble~r wod~r do piota, czystego po· rietrza do oddyohania, bezpiecznago poruszania sig, volneBo od zabójczego hatasu aońronienia, dyatrpbuoji niezbędnyoh dla 2yoia produktów itp. Wszystkie te wartoóoi ~yoiore osi~gane byty przez jednoatki v przeazłośoi b~dź to "automatycznie"' jako "nteprzebraxe~e" dary natury lnb iatniej~,oy stan równoeagi, b~d:E te~ dzigki uieanej indywiduainej aktywnośoi. Dziś - zvt3aazcza n warunkaoh uatroju aoo3aZistpcznego - odpoaiedzialnośó za pomyślns rcz~riq,zywanie takioh groblsmóv apoczy~ra na. pańatwie i ~rapó3działa~~oyoh z nie organizaojaoh apołeczno-politycznyoh. Wypa.da na konieo zaaygnslizo~aó jeazcze jeden śoiśle psyoholog3.czny wyznacznik aw~oistyoh potrzeb ponadpodmioto~poh, doś~wiadczsnyoh przez o~roaze rzesse ludzi, to~rarzyaz~,oy im od pra· dziejór e~ po dzień dziaiejazy · okreblony stan bwiadotoboi, naatawień i oezeki~eań uzale~nia~S,opr znacznye atopniu ioh żyoie od "si.ł ~azyoń", najczgśoiej tranaoedentalnyoh. Jeet to czynaik śoiśle zwi~zany z loaem cz3.owieka, trudem iatnienia, atanowie~oy element ludzkilj bio6rafii, któretu wiele uwagi po= świ~oa przede wszystkim lilczo!'ia, aoojologia i psyoholo8i.a. Jego iatotnq, treśoia4 jeat wisra w iatnienie "ait wyżezpoh", które n3.e tylko rczatrzyga.j~ o loaaoh cztorrieka na ziemi, bez udziełu któryoh nikomu "rrtos z ~ow~r nie apsdnie~~ ale tak2e zapewnia· jq, "sybranym" drugie, ~rieczne i azcz~bline ~yoie po óaieroi. St~d wypiyw~a poddanie aiq os3ko~wioie woli tyoh "aii" i uzale3nienie od nioh zaapoko jenia azerema avrpoh potrzeb śoiś~le v;l.sr$eniowyoh i zwy.~zaisyoh z t~ wiar~. Dlatego te~ wzbudza on rsligi~ne potrzebp ponedpodad.oto~re, którpoh zsapoka jaa,l.em za jmu je ait opieka "duszpaatexska". Wazyatko (dobariadczenie i nauka) ~rake~zu.. je na to, że taki atan świadomośoi, zrodzone z niego uzależnieni.e od "sił ,wy2azpohp, wynikaj~oe z tego uzale2nienia wi.erzenl.ow~e potrzeby ponadgodaiotowe oraz zarspokajaj~oa je opieka religijna stanomią ze aob~ funkojonalnte polri~zane, awoiate elemsntp ujemnyoh - z punktu siidzenis wertoe~oi antropooentrpczuyoh de~riao ji W żyoiu ludzi~. 1 216 DokOnsap pszeóle~d podstawowpoh wyznaczników inteseeujq,opoh nas tu potrzeb wskazuje równocześnie na oharaktes tpoh'potrzeb i zaspoloajajaopoh je zalareaów działalnoboi opietu~icze.~. Niszale~nie od widocz~aej ró~norodnośoi bażdej z tpoh trzeoh kategorii ws wezpstkioh pszypadk:oh powtarzał ei~ taki aam oi~g zależno~oi: czpnnik niezdolnośoi dó eamodzielnego żpoia okre6lo~r rodzaj i atan tej niezdolno6oi okredlone potrzebp ponadpodmiotowe odpowiedni zakrea opieki . Wakazuje to w enmie na. donios3o~ć wiedzp o czynnikaoh potrzeb pona.dpodmiotowyoh nie tplko dla diagnczowania tyoh potrzeb, ale tak2e określania adekwatnej do nich opieki. 7.'1,8. Podstawowe uwarunkowania potrzeb ponadpodmiotowyoh Niezale2nie od przedstawio~oh Wy2ej kreatp~npch meohanizmów potrzeb pona.dpodmiotowpoh aktualizowanie się tpoh ostatnioh utrarunkowaae ~est-w znacznej mierze mo2liwośoiami i ograniczeniami kulturowymi, środcwiskowymi, materialnymi i pspohologicznymi. Dospó wyra~np wpływ wywieraj~ tu zwiaszcza: - określone standardy ~ycia, - funkojonuj~oe pogl~dp i pa~zekona.nia w zakreaie potrzeb ludzkioh i ioh zaapoksjaniu~ 2~? - możliwośoi ludzkie i materialne r tye zakresie, - órodowiako społeczno-kulturowe, - stan potrzeb u jednostek wymagaj~oyoh opiski oraz pczioa świadomośoi tyoh potrzeb. Wplyw standardów żyoia ludzi na ektualizouan3.e si~ ioh potrzeb ponadpodmiotowyoh przejawia sig w dwóoh obazaraoh: ogamia p o d e i o t y tyoh potrzeb, a także ioh b r o d o w i s k o apoieczne, wywieraj~o wprost proporojonalne do awyoh po·. ziomów naat$pstwa. Tote~ im wy~azp jest pcziom żyoiat materialnego i kulturalnego, tym wi~ksze mo~liwoboi aktualizowania si~, narastania i rczwijania takioh potrzeb jednostek, tym bardzie~ korzpstają one z uprawnień i przywilejów opiekuńczyoh oaób znaj-` duj~oyoh się v pczyoji za.le~nośoi od swego otoczenia, do któ ' rpoh należy przede wazystkim zaliczyó dzieoi, miodzież, ludzi staryoh, ohoryoh, nie w pe3ni spa,a~myoh, dotknigtyoh ziym losem: Równocześnie naraata i utrwala ei~ u opiekunórr i w oatym ~rodowiaku spoiecznyY tendeno~a do akoeptaoji, podtrzymywania i stymulao ji tego atanu rzeczy, jako pczytyx~ra real~a ja n,a potrzeby, a równocześnie wlaśoiwość i aktadnik podnoaz~osgo aig atandardu tyoie ludzi: Zależnośoi te przejawiaj~ si~ rbwnież nsgatywnie. Wraz z obni2eniem ai~ ogólnego pcziomn 2yoia, jego jakoóoi, tego rodzaju potrzeby ludzi ulegajg ograniczeniu i redukoji w obu tyoh p3aszczyznaoh. Jeat to w sumie wyrazem iatnienia ogól niejszyoh zaleinośoi migdzy standardes żpoia ludzi a atanea~ ioh ! - potrzeb i pcziomem zaspokajania, liczb~ podopiecznpoh ryczekuj;-. oyoh oraz osób przedwcześnie uaamodzielnionyoh, funkojonująoyoh eamodzielnie na krawgdzi awyoh mo~liwośoi, koaztem naruszania lub utraty_iatotnyoh wastośoi 2yoiowyoh. Ze atandardem ~yoiowym ludzi wi~,~e aię wplyyr, jaki wywiera j~ na.atan potrzeb ponadpodmiotovlyoh funkojonuj~oe w danym ~ro- i dowiaku pogl$dy i przekonania,~wyrażaj;oe ai~ w tsndenojaoh do postrzegania, uznawania,, akoeptaoji i preferowania lub przeoiwnie - niedoatrzeganie, posijania, niedooeniania i dezaprobowania okreblonyoh potrzeb jednaetek rr ogóle, a podopiecznyoh ~r azczególnoboi, a tak2e w przyjmowaniu określenyoh norm oo do tego, kto i na jakim pcziomie te pcitrzeby winien zaapokajaó: ioh podmioty aamodzielnie, czy te~ na drodzs opieki. W Tszultaoie i 218 przekonania te xpipwaj~, pobndzaj~,oo lub h~j~oo na "doohodzenie do giosu" określonyoh potrzeb ludzi, jak równie2 na to, kto, w ~akie etopnin i jak b~dzie je zeapokajat. Tak na przpklad, etoannkowo niedawno jeazcze r naszpoh ezkolaoh obowie4zywa3o nczniów noazeni.e mi.~kkiego oburia, oo r praktpoe aprowadzało aig do apgdzania p'rzerw migdzylekoyjnyoh na zatioczonyoh korptarzaah, wbrew oazywiaty~ potrzebom i możliroćoioo rekreaoji na bwie~ powietrza. Dzib pogi~d na ten tsmat i blędna praktpka < zostuty przezwpoigżon~e. Doś6 powazeahnie znany jeat i doświadczaup wp3yw obiektywagoh rożliwośoi i ograniczeń na stan potrzeb ponadpodmiotoryoh i ioh zaspokajania. Hez atworzsnia okre6lonpoh warunków materialno-organi~aoyjnpah oraz apełni.enia sw~oi6oie ludzkioh mo~iiwo~oi i ~ nie tplko nie dało bp aie zaspokoić dostatecznie podatawowyoh potrzeb podopiecznyc:h, ale aars te potrzeb3r ewg~ ai~ 'nie spotkaó ze zrczusieniem i ap~robat~ otoczenia, a na~et "nie dojśó do gioau". Można wigo powiedzieć, ~e we~rru,anki i oożliroóai stanowi~ nisjako ~elazn~ barierg dla aktualizowania się i zaspoka~ania znacznsgó zakresu potrzeb. Tak na przpkiad aktualne mo~lirośai materialne naszego kraju stoj~, na przeszkodzie w oczekiranym i pożq,danym upowazeahnieniu opieki przedszkolnej, a przy zbyt du~pah grupaoh dzieoi r wielu istniej;opoh przedszkolaoh wyohowawazynie nie a~ w atanie ogarn~,ć i zaspokoió doatatecznie~ioh potrzeb. Wiadomo też, ~e w pierwbzyoh, trudnyah lataoh po oatatniej wojnie nie funkajonowaly lub nie byłp rłaśoiwie zaepokajane takie potrzeby, które dzi§, w daleoe korzystniejazyah waruukaoh naszego bytu stalp sig czymś oczywistym, przy rómoczeanym wzrośoie pcziomu ioh zaspokajania. Nie mo~e również budzić w~tpliwosoi to, jplc wiele wa~yó moie na potrzebaoh dzieoi ~ y-d o 1 n o ś ć opiekuńcza rodzioów, opieku- , nów profesjonalnyoh, oo sprawdza aię mi~dzy innymi - nieatety z regu3y negatywnie - w przypadkaoh wapomnianyah zbyt liaznyoh grup wyohowawczyoh w px~zedazkolaoh oraz zbyt cz~atej i długiej nieobeonośai fizyczn~ej i payohicznej rodzioów w domu, zaabsorbowanyoh prao~ $awodowq lub inm~ dział.alno~ai~ pczs domem. Nale2y nadto zauważyó, że o ile warunki materialne sluż~ przede wazystkim zaspokajaniu potrzeb podstawowyoh~ a tylko pośrednio niektóryoh tzw. "wyższyah", to oaobg opiekuna, jego wydolnośó 2~9 opiekuńez~ wią~emy zwłaszcza z zampokajaniem potrzeb emoojonalnyah i atwarzaniem korzyetnej dla ~yoia i rczwoju podopieaznyoh atmosfery. W tyoh zatem g3ównie zakreaa.oh należy upatrywać ~rply- ' wu wa,runków materialnyoh 2yoia oraz so2liwośoi opiekuna na stan potrzeb ponadpodmiotowyoh i~ioh zaspokajanie. H zakresie zaspokajania potrzeb doniosl~ rolę odgrywa §rodowisko spo3eczne ksztaltuj~,ae - popszeż oały swój system warto§oi, norm, wzorów zachowań i preferenoji - potrzeby jednostek oraz pcziom, formy i apoaoby ioh xaspokajania. Mówi~o ogólnej, po.trxebp te są rczbudzane" haa~owane, wygaezane 3 formowane przez meohanizmy soojalizaa~i i konformizmu społeeznego. Przyktadem tego mo~e byó woi~~ jeszoże~zna.oxnie różna sytuaoja opiekuńoxa cizieoi w środowisku wiejskim i miofatcim. Dzieoi wiejsLcie, zwlaszcza w rodzinnyoh gospodarstwach indywidualnyoh korzystaj~ - w porówna.niu z miejakim - na. ogó3 w mniejszym zakresie i ntopniu z opiekiy tak ze strony rodzioów, jak i instytuoji spoleaznyoh. Wymaga się od nioh więaej samodzielnośoi ~yoiowej,, udzia3u ~r oodziennym trudzie gospodarowania, przp równoczesnym ogran,iczeniu axasu wolnego, wypoczynku i zabawp, a tatcte świada~eń na odpowiednie wyposażenie w tym zakresiĄ. Wszyatko.to stanowi przede wszystkim znaazne ograniczenia w zaspokajaniu ponadpOdmiotowyoh potrżeb tej grupy dzieoi. Interesuj~,oe nas'potrxeby danej jednostki mog~ byó rczpa trywane między innymi ze wzglgdu na. stan jej ludzkioh potrzeb i , w ogóle. Mo~emy je przede wszystkim odazytywaó jedynie w grąni oaoh potrzeb .f a k t y a z n i e funkojonnj~oyoh, aktualizuj~oyoh się w jej o~obowośoi. Je§li tak, to zajmu~eQry się wów czas tylko potrzebami, któże okre§Iaj~ realna zale2nośoi w ~ej ~yoiu, warmku j~,ce zaohowywsxsie psyohoi'iz jologiczne j równowa~i. Moiemy tec spo~rzeć na nie szerzej, uwzględniaj~o równie2 po trzeby tkwi~oe w niej p o t e n o j a 1 n i s ~ jako uznawa- i ne powszeahnie właśaiwo§ci człowieka, które stan~ sig himi da faeto dopiero w okre§lonej przy,szło§oi. Mo~na ponadto - stoeuj$o inne kxyterium ppdżiału - brać pod uwagę tylko tae po~rxeby, tetóre s~ przex ioh podmioty u § w i a d a m i a n e i sy~nalizowane lub przyjmować podej§oie obiektywristyczne~ zafmuf~o dfę wszystkimi uznanymi potrzebemi poclopieaznyoh niezale~nie od tego, czy i w ~akim stopniu s~ o~b przez niah odzwieroiedlane w sfer.ze ' zzo pcznawczo-uczuoiowej. Nietrudno więo zauwa2yó, że ka~da z tyoh oożliwośoi odczytywania potrzeb w ogóle może implikować ~!nn; ° diagnczę potrzeb ponadpodmiotowpoh. Niezależnie od tyoh implikaoji, które wynikaj4 z określonej orientacji pcznaj~oego podmiotu, wpiyw atami potrzeb jed.noatki i jej świadomośoi w tym zakreeis na potrzeby ponadpodmiotows mo~e wyra~aó aię w dw6oh akrajnyoh tendenojaoht ci~~eniu do powiększania zakresu tyoh potrzeb i pcziosu ioh zaapokajania lub utrzymywania eię pod tymi względami w grauioaoh zbliżonyoh do pewnego ~minimum. Pier~reza będzie aię przejawiaćGu tyoh podopiecznyoh, którzy reprezentuj~ - atoaownis do ogblnego pcziosu rczwoju - doayb rczwiniętq, gamę potrzeb oraz atoaunkowo wyeok~, ioh świadomośó, za.ś druga u tyoh, którzy reprezentuj~ pod tymi względami pczios akrom~y, ograni.czony, subatandardomy. 7.1.9. Podopiecz~ jaico ogólny wskaźnik diagnostyczny i podmiot potrzeb ponadpodmiotowyoh Dla peinej, rczwi:aiętej diagnczy potrzeb ponadpodmi.otowyoh istotnQ znaczenie ma akt zakwalifikowania liwgoś do kategorii podopiecznyoh, uataienia, ~e poaisda on właśoi~ne im, podatawowe osohy, to jeat zaliczenie ~ie jego jutra. Jakkolwiek istnieje na te(r)at poataw dość bogata literatura, to jednak trudno deazuka6 si~ w doat~pnyoh pnblikaojeoh zadpwalaj4,oej dstinioji poatarry epiekuńczej. Pierwaz4 ohyba prbbp zdefiniewania postawy epiekuńczeJ w naszpm pi~mienniotrri.e podj~ x 1938 r. C. Habioki. Wediug niego "Postawa opisknńcza w~gl~dem dzisaka to jest sta3a jedxsolita linia p(r)st~ppowania opiekuńczego ~wzglQder dzieoka, wynikaj~oa z zasilowania do opiekoyrania aig~ dzieokiem, z zamilowania atale podtrzpmywanego w napi~oiu przez ukoohax~ie dzieoka, przp czpia jednolitość tej linii paet~gows.nia opiekuńczsg^o warunkuje się ustalon; zasadą, wy~po~rodkowan~ ze znajosośei i zrcznmienia dzieoka, a tak2e ze znajamośoi oelu, do jakiego zo3erza opieka nad ni(r)"~C~. Jeat to niew;tpliwie intaresuj;oe i poglębione ory~inaln~, reflekaj~ określemie poatawp opiekuńczej. Nie jeat to jednak definioja poetawp apiekuńczej w ogÓle, lecz detinioja o k r e ś 1 o n e j poatawy, w tym z5~ wypadku postawp p o z y t y x n e j ~ poatulowanej. Ale i w tyt znaczeniu budzi ons istotne zastr$e~enia. Ypda~e ai$, i~ autor z~l.~~a.1 z podeiotem opieki zbyt ~yaokie wp~oagania~ niedostatecznie jaano okre~slii je j px~zedm.i.ot. l~deusz Kotarbi.ńaki iq,cizy a "opiekunem apolegliwym" migdzy instymi nsstapn~$oe postawy wobeo podopiecznsge: - życzliw~o~oi, ak3omsośoi do pomagania; - dobrego eeroa i w.esażliwośoi ns potrzebp; - dawania nieza~wodnego oparoia; -_aprawiedliwego traktorauia; - dzielnośoi w nprawowaniu opiekt; - odaa~nego ohronienia~(c)6. Yprawdzie autor nie używa i nie defininje poj~oie "postawa opiekuńcza", ale treśó 1 aene wymienionpah tu poataw`ag jedncznaczne; wska.zuj$ wyraźnie, iż ohodzi tu o określony pczytywny atosunek do ponadpodmiotowyoh potrzeb podopiecznego. W eposób poó~redni o podatawowyoh dyapczyojaoh xyohowawoyopiekuna mówi3 Z. Myalakowaki. Stawiająo zaaednicze pytanie, "czego dzieoko najbardziej oczakuje od wyohowaw~cy?"~~7~ odpotriedzi.~i, ~e zaapokojenia potrzeb, pow~odzenia, nznaaia, zrczu~.enia. Wakazujgo na ioh znaczenie w żyoiu doroalyoh i dzieoi doahodzit do wnioaku, iż wyohowawoa powinien: - dą~yó do atwerzania sytuao~i "powodzeniosryoh" podopiecznymi . - dostrzegah ioh, mpkazywaó zainteresowa.n3.a nisi i mprażać uznanie dla ioh lrysiłków i oai~gni~ć; - nykazywać zrczumienie, serdeczność i oierpliwo~ść wobeo nioh~ 08 . , , ~Można również stwierdziót i2~ wspólnym mianomnikie~ tpoh trzeoh dyapo~syoji wyohowawoy jeat ~zywsnie pczptywnego atoeunku do podatawowpoh potrzsb ponadpodmiotowyoh dzieoi. S~iśoie rczumian~, "poataw~g opiskui5czośoi" oharakteryzuje wyczerpuj~oo H. Muazyu'ski~~9~ jako sta3~ gotowo6ć do niesienia porooy ludziom, którzy ~ej potrzebuj~..~wa gotowość aktualizuje. sie zawaze w ulcładzie "ewoistej, nieaymetrycznej zależnośoi mig z~z dzp jednostkami"110 1 ~~zana jeat z osobami ailniejezymi pod okreblonym wzglgdem, zdolaymi określonry potrzeb~ pomooy iimpoh zaapokoió. Poatawa ta jest wigo awoiat~, pczytywn~, reakoj; na potrzeb~ pomoop innyoli lndzi. Autor nadaje zatem tak rcz:amisnej poatawie jsk najszerazp zakres wpka~aczaj~op daleke peza stoaunki typn opiekun - podopieczny. Opiekuńcze walory oaobowośoi vpohowawop domu dzieoka - wy'° prowadzone ze apeopt'iczuyoh wymaga~d atawianyoh grzez t~ instptu. oje - postuluje Z. Zbpazetraka111. Postulatp te obejmnj~ oeohy kieruukewe i instrumentalne. T~T zakresie pierwezyoh domaga si~ od wrohowawop: - troskliwośoi maoierzpńekisj poł4czon(r)j z surewoóo3,~ 03 oowsk~, i - bra.terakiej mi3o~oi i przpjaoielekiej aerdecznośoi; - uczuoiowego nastawienia i~ wpsokiego atopnia e3.truizmu; - intuioji pepohologicznej "aby móo pcznać", rczumi(r)ó 3. pokierowaó dzieómi"; - niewyczerpanej oierpliwośoi; - zdolno~oi do ksoh,luaia oelow; mi3ośoi~; - oałkowitego oddania i poówi~oenia prawie bez reszty. . Drugie zaś obejmuj~ praktpczne wsie~Ptnośoi opieknf~cze~ aiuż$oe zaspokajaniu wielorakioh~ oodzien~roh potrzeb wy~ohowanków, podbudowane viedz~ ni.ezb~dn~, dla oelowsgo i akuteczaego dzialan.ia. . ' Podane tu p dużpva akróoie poglq,dp antorki ma je~ ewe dodatnie i ujemne stronp. Do pierwazyoh p,ależp zaliczpć przede wszpatkim to~ że zoetalp one wyprowadzone w jakisjó mierze z obiektyfmyoh w~magań stawianpoh przez plaoówkg opiekuńcz~. .~eat to najbardziej pop~rawne podejśoie metodologiczne dla zbcidowania modelu opiekuna-wyońowawap domu dzieoka. Na uwagę zas3uguje równie2 wyra~sa domirnoja oeoh opiekuńczyoh, naoisk na eferg emoojonalną oraz wyeksponowsnie umiej~tnośoi praktpcznpoh~ oo jest niew~tpli= wie ~tyrazsm trafnego odczytania speopficznpoh wY~B~ tagw typu plaoówki opiekuńczej, Do ntron ujemapoh wypada zaliczpó fosmułowanis niektóryoh oeoh makaymaliatycznie~ pszez oo stajg się one w ekali masowej oalkoWioie nierealne, z azego częśoiowo zda;~e aobie sprawP autorka, gdp atir9.erdza, że ~ryohowawoów z takimi oe x53 ohaei zne,,~dzie si.e "niewielu". Z ~tym wi4że aig §oiśle truduy do zaakoeptoWaaia pogi#d, ~e "Z7rzeba ai~ urodzić ze zdoluaśoi~, keohania...".. Podnoai on jeazcze wyżej i tak ni.eosi~galne w,maga- , nia wotaeo wyohowawoy. Chodzi tu jednak nie tyiko o brak realiz mu. S~ równie9r wy,tpliwoboi, czy i ~ ile m o ~ n a wymagaó "oaikowitego oddania i poświ~oenia bez reszty" oraz ar.eg9o - przede wszystkim i rzeczywi§oie - oczekuj~ wyohowankowie domu dzieoka od awyoh; wyohowetwoów?~12 Poatawq, opieksuicze~ nauczpoiela-wyohowawoy zajmu~e ai~ równie~ I. JundziZi113. Wpohodzi ona ze a3uaznego założenia, że. "Poniewas~ iatote4 opieki jest przede wazyatkim umiejgtne zaapo· kajanie potrzeb dzieoi i młodzi(r)~y, v.poetawie opieku$czej naie- . 2y uwzgl~dnió zatem wra~iiwośó na ludzkie potrzeby i umiej~tnośó ioh zaapotcajauia"114. W~,tpliwy jsat natomiaat postulat dragi, ~e "Przy okreóleniu postawy opiekzuSczej nsle~y równie$ zaznaczyE jej śoisły związek z poataw4 wyohowavwcze~"11~~ bowiem mo~na go i ' nale~F formuło~waó pcza definiojq, poatawy opiekuńczej. W konklu z~i autorka et.rlerdza, 2e "Poatawa opiekuńcza jest to taks po-. atawa wpohowawcza, w której wyatgpn~e glębok3.e ro,,zumienie potrzeb dzieoi i młodzie2y eraz,umiej~tno§ć wła§oiwego ioh zaapoka.ja.nia, w różnyoh formaoh , pra,~y opiekuficzo-wyohowawcze,~ i w rczmaityoh wassmk.aoh wyohowawczyoh"116, i. Takie olo;e§lenie poatawy oplekuńoee~ bndzi istotne za~6trze· 2enia. Autorka "zaznaczaj~o" zwi~zek postawy opiekuńczej i wyohowawezej sugeru~e podt~zędno§ć pierwszej wzgl~dem drugiej, a tym samym w pewnpm zakresie ich to~samo§ć. Jest to sprzeczne tak z ogólnym po~goiem opieki i wyohowania, fak i z opiekwtscz~ i wyohowawczą rzeczywisto§oi~. W~tpliwo§ci wobeo takiego pogl~du a~ tym większe, ~e'autorka rczumie - za B. $uohodolskim - postaw~ wyohowawczey jako "zespó3 takioh wła§oiwo§oi i umisjgtno§oi a zatsrasie odnoszenla sig do wyohowanka, dzięki którym praoa nauczycielska zyakuje powodzenie"1~~. Równie2 samo "głgbokie rczumienie potrzeb" oraz .umiejptno§ć ioh właśoiwego zaspokajania" nie wystarczaj~ jeszcze dla aktualizaoji jakichkolwiek postaw opie kuńcz eh. Wskazu e na to aźnie sformułowane e o lne ' y ~ ··yr pojęoie postaw opiekuńczych oraz oechy strukturalne postawy opiekuńezo§oi. · _. z54 Interewuj~o4 typologig wgohowawoów domów dziso'ka - na- podatawie eondażu bad~awcze6o wóród wyohowswoów oraz wypowi.edzi wyohowanków ns temet "~nkiego wpohowawog ohoislbpm mieó" - zaproponowa.3.a W. Dswit:owa. Ze wzgl$du na to, i~ - niezależnie od intsnoji autorki - wTróżnione typy pczostają w jedncznacznie wpraźnym stoeunku do interesuj~oyoh nae tu postaw opiekańczyoh orez z uwngi na zwi8~3ość i skrótowobó ioh ohamkteryetyki wnrto je tu przsdatawió. Autorioe. ta wyróżnila następuj~oe trzy typy wyohowawoów osi~gaje~,oyoh dobre efektp praoy oraz zadowolenie z niej: 1) typ "mnoierzyński" - "wyohowuje bardziej aeroem-nit rczumem", zasiłowany jest w zadanieoh opiekuńczpoh i oodziennej troeoe o potrzeby dzieoka i t~ drog~ przede wszystkim oddziaipwn na. wpohowanków; 2) typ "inatruktora" - zajmnje wobeo dzieoi pczyoję starszego, tplko bnrdziej doświadczonego towarzysza, mn wiele wspólnyoh zs swymi wpohowanknmi zainteresowa$ i oelów' wytywa się w organizowsniu z dzieómi ulubionyoh zajęć, np. oportu, robót r~cznyo&, tańob~r i na tpa podlożu zdobywn wpiyw i sutorytet; 3) typ "pedagoga" - int(r)resuje go dzieoko i prooes wpohowanin jako problem sam w sobie, do praop podohodzi jak do zadania, które trzeba rczwi,.gznć, ohgtnie szuka pomooy w nauoe, potrafi oieszyń aię nie tylko własnymi osiggnięoiami', ale i tym o0 oiekawe w dzieoiaah, im tylko właśoiwe~~8. W konkluzji sutorka stwierdza, ~e ka~dy wyohowawoa powinien kumalować oeohy wszystkioh trzeoh typów. Typ pierKSZy odzrmczn się zatem wyłącznie oeohami opiekuńczymi, oo trafnie odzwieroiedla jego nazwn "~.oierzyński", która jednocześnie wskazuje nn znacznq ograniczoność apoł.ecznyoh funkoji opiekuńczych, azczególnie wsobeo wyohowanków etnrszyoh, a zw3aszcza oh3opoów. Tj~p drugi, jakkolwiek oparty na. nieoo odmiennej roli, innym stosunku do wyohowanków oraz działaniu z "innyoh pczyoji", mote zawierać w sobie mniejszy ni~ poprzedni znsób óeoh opiskuńczych. Speł.nianie roli atarszego i bardziej doświadczonego towarzysza daje howiem nie tylko mo211wość zastąpionia w pewnyah granioaoh wyohownwoy "maoierzyr5skiego", ale równiet zaspokajania 255 ' tyoh gotrzeb ponadpodmiotowyoh wyohowanków, które atanowi~ wspomniane wy2ej jego ograniczenie. . Natomieat w typie trzeoim trudno doszukaó się walorów opiskuńczpoh. Nieiatvro e nia przeoie~ ta~, gdzie podopieczny jeat jedynie problemem "aamym x aobie". W ala~a~nym nae3leniu ten typ rro~na uznaó zs antyopiekuńczy. Dokona.ny przegl~d literatury konoentrowa,ł si~ ~ok61 dwmjak3.ego rodzaju reflekaji. Pierwazy odnoaił aię do postulowanyoh oeoh opiekuńczogoi opiekuna-wyohowawoy, doatarczaj~o intereeuj4oego a~teriału dla konatruowanie odpomiednioh modeli w tym zakreaie, jak równie~ wartoóaiowpoh hipotez do badar~czej werpfikaoji. Drugi zab sprowadza sie do poazukiwani.a odpowiedzi na pytanie~ czym jest postawa opiekuńcza w ogóle. Frzytaczane definioje nie da3y jednak na nie zadowalaj;oej odpowiedzi: Niezale~nie bowiem od wykaza~oh ró~nio między nimi oraz wniesionyoh zastrze~eń wobeo niektóryoh atanowisk, wszyatkie one atanowi.~ mniej lub bardziej udane określenia p o z y t p w n e j poatawT opiekuńczej. Mo2na je równocześnie rczumieó dwojako: jako j e d y n ~ realn~ mo~liwośE iatnienia takiej poatawy lub uogólnienie w i e 1 o r a tc i o h pczytywnyoh tendenoji. Wyda.je si$, 2e byly one podawane raczej rr tym pierwazym znaczeniu. Jest ono jednakżs sprzeczne z ogólnym pojgoiem poatawp, rzeczywistymi stosunkami między3.udzkimi w uk3ada.oh niesymetrycznyoh zale~nośoi i nie daje moxlivośoi rczpcznania, identyfikowania przejawiaj$oyoh się w rzeczywiatośoi wielorakioh poataw opieku~5czpoh opiekunów-sry·ohowawoów. St~d te~ kieruj~o aię niepodwa~alną tez~, ~e postawy interpersonalne rczlsładaj~y aię na szerokiej, pełnej skali: od akrajnie ujemnyoh do na.jbardziej dodatnioh~~9, postawy opiekm5cze wppa.da rczpatrywa.ó w ioh,wielorakim inaczeniu, a więo jalw: - postawę opiekuńcz~ w o g ó 1 e , niezale~nie od jej znaku, podmiotu, przedmiotu, rodzaju i zakresu; - w i e l o r a k i e w swym rodzaju i zakresie p o z yt y w n e . postawy; -.uogólnienie, syn.tez~ wszystkich postulow~anyQh lub rzeczywiśoie przejawianyoh pczytyamyoh postaw, a więo p o z y t y w n ~ postawę w o g ó 1 e ; z~6 - w i e 1 o r a k i e w avym rodza ju i zakre aie n e g e t y w n e peatawp; - nogól,nienie, syntez~ wazyatkioh mo2liwyoh i px~zejnwianyoh w rzeczywistośoi negatywnyoh postavr, to ~est n e g a t y w n ~ postawg u' o g ó 1 e ~z0~ Mo~na równie~ zaaadnie wyró2nić poatawy opieku$cze ambiwalentne, zawieraj~yoe w sobie równocześnie elementy dodatnie i ujemne, oraz niezasnga~owane, oboj~tns~ stoj~oe niejako pośrodku postaw dodatnioh 1 ujemuyoh. $ior~o pod uwag~ ogólne pojgoie poetawp interperaonalnej, opieki, potrzeb opiekuńczych, jak rbwnie2 przedstawiana pogl~,dy na osobowość opiekuna-wychowawoy mo2na atwierdzić~ że postawa opiekuńcza wobeo podopiacznego to o k r s ś 1 o n y , w z g 1 ~ d n i e s t a 3 y s t o a u n e k ~ e j p o dm i o t u d o p o t r z e b p o n a d p o d m i o t o w y o h p o d o p i e ó z n e g o , p r z e j a w i a j g o y a i g w s f e r z e ś w i a d o m o ś~ o i , u o z u 6 i d z i a .ł a n i a . Zatem iatot~ tak zdefiniowanej poatawy opiekuńczej jeat przede wszyatkim to, ~e skierowana jeat na potrzeby ponadpodmiotowe podopiecznsgo. Częste wakazywanie na osobp podopiecznego jako na przedmiot tego typu poatawy nie mo~na uznać za wyatarczaj~co precyzyjne i informatywne. Oatatecznie bowiem ka~da tego typu postawa~ ka~de dzialanie opiskvx5cze odnosi się zawszs do oicreślonej potrzeby lub potrzeb~ a 4oiślej do ioh zaapokajania. Można nawet pawiedzieó, że postawa opiekuficza to swoiate odzwieroiedlenie w psyohioe opiekuna potrzeb podopiecznego. Wprowadzona ~tu kategorie - opiekun i podopieczzsy wak.azują, 2e poatawa. opiekuńcza przejawia się przeds wszyatkim w ramaoh atoaunku opiekuficzego, ohooia~ jej terenem moge~ byó inne nieeymetryczne zala~nośoi interperaonalne. 7.3.4. Pczytywne poatawy opiekuńcze j, Ogólne pojęoie poatawy opiekuńczej wskazuje~ czyut jest ka~da tego typu poetaGa. Jest ono uogólnieniem wielorakioh postaw, ' ryoh na lan ierwaz auwa ai osta cz wśród któ P p Y w5' ~~ ę P W5' P YtY~ z57 Są one rczpatrywane z reguły jako postulaty, formuiowane nierzadko maksymalistycznie i o tyle nierealne, w~tpliwe. Można jeds. na.k wybrać korzystniejszy tok postępowania - poszukiwab przejawiajqcych aię najczę§ciej w rzeczywisto§ci ogiekuńczo-wychowawczej postaw pczytywnych. Jego głbwny walor polega na tym~ że są one ju~ t e r a z w jakiejś mierze elementem rzeezywistośoi, faktem, a o tyla, o ila nie a~ jeszcze zupełnie powszeohne realistycznym postulatem. Terenem tych poszukiwań jest dom dzieoka, jako najbardziej regrezentatywna instytucjw połnsj, zakładawej ópieki. Tak więc na. terenie instptucji ogiekuńezej mo~na wyró2nić i równocze§nie postulować następująoe postawy opiekuńcze wyohowaw~ców wobso ioh podopiecznyoh: - akoeptaoja każdego wyohowanks takiego, jakim on jest, określająoa gen(r)ralnie pczytywny stosunak do niego, niezaletnis od jego,ewentualnych wad, braków, odohyleń od szeroko pojętej normy i wykluezająca wszelkie totalne dazagrobowanie, nielubienie, odrzucaziie; czna.cza ona równie~ przpjmowanie z gbry zalożenia, ~e "wszystko 0o dzieoirme może się dziecku przydarzyć" oraz gotowo§ć do wła§ciwsj, zrównowa~onej, taktownej, adekw#~tnej reakoji na takie żdarzenia (negatywnym przeoiwieństwem tego jert postawa ci~głego zaskoczenia, oburzania s ę w przypadkaeh ujawnionyoh braków, niedomagań, wykrocze~5 podo~i.ecznego); - ~yczliwo§b wobec podopiegznego i jego spraw wyzwalaj~ca jedncznacznie pczytywna zaohowania wobec niego - zainteresowa.nie jego osobą, troakę o jego dobro, chęb pomoay, tolerauoję~ wyrczumiało§ć a równocze§nis powaine i zobowiązujące traktowanie, bez faworyzaoji i pob.ła~ania dla jego ne~atywnyoh cech i zaeho,122 wan - liczanże się z osobowośni~ i indywidualności~ podopiecznago - 3ostosowywanie wymagań do jego mo~liwośoi, uwzględnianie jego stam ów Qsychicznyeh, racji i przekonań, nie naginani.e go wbrew jego .Iudzkim potrzebom i możliwo§eiom do sztywnego modelu wyohowawezego, a równocześnie stwarzanie niezbędnych warunkó~o dla urz9czywistniania się jego zdolno§oi i mo~liwości; .- aktywnP nastawienie do potrzeb podopieeznego - ezynne i konstruktywne reagowanie na wfzelkie sytuaoje wymagaj~oe interwe:neji opielcurlezej i nie pr~schodzenie obojętnie obok nieh, wykazywanie tondencji do ich postrzegania, wczuwania się w nie, h 2~8 s~ udzielanie pomoop i oparoia potrzebujgoym oraz d~~enie do 2aoho i wyWani.a rówmowagi, dobrego samopoczuoia i zadowelenia swyoh pod opieczuyoh; -~zaohowywanie trzeźwośai i rcza~dku w aprawowauiu opieki - kierowani.e ai~ rzeczpwistym interesem podopiecznpah, przestrzeg~anie uzaeadnieupoh granio i norm w zaspokajaniu ioh potrzeb, odróżnianie potrzeb rzeczywiatpoh od zaohaianek i kaprysów oraz potrzeb negatpwuyah, patolagiaz~oh, kiero~ranie ai~ prawdziwie humaniatyoxnym modelem.potrzeb i ioh hierarohią napet wbrew niesprzp~aj;oym nastawieniom podopiecznego, jak również konstrukty~rne l~czente świadcze~S opiekuńczyoh z wpmngsu~i.ami~ z3 , Te pczptperne postawy opiekuńaze w9st~puj~ w praktpoe w ró~npm zakr(r)a3.e i stopniu: od pojedpnczyah (r)lementb-w do względnie pełnpoh wymissów i od pcziomu nieoo powyr~ej oboj~tnośoi i ambiWa.lenaji do dośó znacznego nat~~enia. Jakkolwiek s~ one,dośó złożone i można je podzieZió na bardzie~ elementarne, to jednak mo~na dokonać iah apntezp i uogdlnienia. W tym te~ znaczeniu mo~ ! na powiedzieć~-2e pczyty~ma postawa opiekm5cza opiekuna w ogóle to e z g 1 @ d n i e s t a 1 a t e-n d e n o j a w y r a ~ a j ~ o a o p t y m a 1 n p s t o s u n e k d o p o t r z e b p o n a d p o d ae i o t o w p a h p o d -. o p i e o z n e g o . Istotne w tej definio~i jest w3gso - w przeaiwieństwie do omawianyoh wy~e~, częato maksymaliatpcznyoh postulatbw - wekazanie na najbardzie~ raojonalną i korzyatn~, tendenoj~, tak ze Wzglgdu na dobro podopieeznsgo, jak i realne mo~Tiwośoi opiskuna : i warunków ~yoia ora.2 3.nteres społeczny. Taki bowiem sens nada' je tej poatawi.e atrpbut optymalno~oi~24. Mo~na j~, zatem przy~~ć ' jako uogólnienie nie tylko wpró~nionyoh pigciu pczptywnyoh po staw, ale równie2 pomini~tpoh tu innyoh, dod.atnioh ustoeunkowaz5 opiekuńczyoh. 7.3.~. Negatywne poatawy opiekuńcze Obok postaw opiekuńQZyoh pczytywnyoh, wyahcwawoy domów dzieoka i innych plaobwsk opi~kuńezyah wykazuj~ w nie imniefszym zakreaie i atopniu postawy negatywne. Ujemny w sensie opiekm5_ 259 czym aharakter tpeh gosta~t jest dospć zró~nioowany. iiiele wskazuje na. to, 2e wra~llwość na nie podopiecznyah jest bardzo wyaoka - reciukujs i przyćmieera dotkliwg pczytywne dcznania płynąoe z doświadczanyoh ze atrony wyohowawaów postaw dodatnioh. Rczpcznanie rzeczywistośoi opiekuńczej w tyah plsoówkaah, a zwłaszcza stosunków wyohowawop - wyohowankowie, pczwala wprótnić nastgpująoe negatywne postawy opiekuńcze wyohowawoósu~2~: - unikanie sytuaaji i czynnosoi opiekuńazyoh - przewaga. zachowań biernyoh' niezaanga~o~ra,npoh w sprawy wyahowanków, niedostrzegs,nie lub pomijanie szeregu ioh potrzeb, liazenie na ioh nieistniej~o~ samodzielność i samowystarczalnaść, z pxzekonaniem, ~e "jakoś" poradz~ sobie sam~,, bez pomoay z zewn~trz oraz oddalanie od siebie wymagań i powinnobai interwenoji opiekuńczej, oo prowadzi w sumie do nieuohronnyah, mniejszyoh lub tH.ększyah zaniedbań, braków i niedostatków opiekuńazyoh, do opieki niedostateaznej~zs; - na.dmierna opieku$czość - aztuazne ograniczanie i redukowanie samodxielno~oi podopie.eznyah w zakresie zaspokajania iah' potrzeb i zastępowanie jej obs3ug& i dczorem (najczęśaiej bezpośrednim), ao jest równczna.czne ze stwarzaniem sztucznyeh potrzeb pona.dpodmiotowyoh~279 - ograniczanie potrzeb wgohowanków - tendencja do minimalizaeji war~u~k.8w dla ioh zaspokajania, tworzonie nerm i zwyczajóyrograniczajgayoh Iub udaremniająayoh zaspokojenie szer(r)gu potrzeb, przewaga zak,azów i agraniczeń nad świadazeniami i uprawai.eniaei dla podopiecznyoh, a~tym samym mno~enie iah frustraaji i utrzymywanie obiektywnie nieuzasadnionego oi~głego stanu głodu znaex~cego zakresu ioh potrzeb~z8i - utrzymyxanie dystansu s.łu~bowego wobec wychowanków - postrzeganie awyah ohowi~zków @ stosunku do podogieaznyah przede wszystkim w kategoriaah zajmoeania etatu, wykonywania zarz~dze$, reaZizacji planu praoy i jej dokumentacji, pe3nienia dy~uru zgodnis z ~~grafikiem", utrzymrywen3.a się w ramaah zależnośai służbowej, zajmowania sta.łego i podkreślania swej nadrzędnej pczyoji wobec wyohawanków, przesadnego zabiegania o przestrzeganie form lcunwencjenalnych z iah stronyf t(r)ndeneja ta sprowadza się_do utrzymywania sztueznago dystansu, urzędowego stylez, antypartner~twa ż stajs s@ę ezynnikiem pogłębiającym ninnaturalny i formal z6o ny kształt plaoówki opiekuńcze~, ze wszystkimi tego ujemnymi ,: akutkail~.~ - jednoatronnoś6 1 s':a~ajność wyahowawcza, która wyraWa się w jednostronnośoi i na.dmiernej dominaaji oddziaływań wyohowawezyah na podopiecznyah nad dostrzw~~s.niem ioh samyoh jako wartośni najwytaze~, iah potrzeb oraz wymagań opiekuńczyph - jest to tendeno~a do uprawiania wyahowan3.a bez dostateaznej opieki, azy , li wpohowania nieopiekvńczego, która nierzadko wy.ca~a ai$ skrajnie w wyahowywaniu za wszelką oeng z jej przadmiotem w3ącznie, ! azęato wbrew przedmiotow3 oraz wymaganiami bez dawania; wyahowanek traktowany jeat jak tworzywo, z którego dopiero w przyazłoś03 będzie człowiek, a jeśli nie spełnia tyoh oczekiwai5 i wymagań, to zoataje do toj roli przymuszony albo odtr~,oaxryi - nadmierna surowość wobeo podopiecznpah wpra~aj~,ca się w pewnej bezwzględnośoi, rygoryzmie, padwy2azonyoh i aztywnyoh wymaganiaah, daleko idąaej oazczędnośoi i ohłodzie uazuć, nietoleranoji, niewyrczumia3.ości - elementem motywaayjnym tej tendenaji jest św3adomość i przekonanie, ~e taki właśnie stosunek do wyGhowanków jest najbardziej efektywny wychowawazo 3 "wyprowadza ' j~ay ioh na ludz2" (jodnakże wywołuje ona poazucie zagro2enia, lęku, ni(r)pewnośai, obeoności, braku zrczumienia, niesprawiedliwośoii krzywdy, złego losu oraz ró~norodne reaka,je przystosowawcee i ob.ronne, najazęśaiej niekorzystne wyahowawazo); - przenoszenia winy za wszelkie niopowodzenia opiekuńczowychowaweze i niekorzystne stany rzeazy na.wyohowanków, ktbrzy są najczęśaiej postrzegani i definiowa.n3 jaka główny ujsmny ezynj nils prooeusu op3ekuńczo-wychowawczego i jego rezultatów - st~d te2 wychowawca. przejawiajaycy tak~. tendenej$ ma najezęściej do ' cz enia z ohowankami "trudn " "niezd sa linowan i" y~ w3' Y~. r Y YP 3'm r "złośliwymi", "wymaga.jącymi twsrdej ręki", "leniwymi", "tarn~br, nymi", "bezczslnymi", "ocię~ałymi umysłowo", "niezdolnymi", a ' ~ przyczpn trudnosci, niepowodzeń, kłopotów, balag~anu w grupie wychowawczej, konfliktów i złej atmosfery dopatruje się przede wszystis3_m w sw~·eh podopieeznych - dokonuje xięc na nich projekcji swych własnych wad i popełnianych błędów, pczostaj~c równo i; cześnie w swym mniemaniu ezynnikiem wszelkiej pomyślnaści i sukcesbw w spra.wow~aniu opioki i wychowania.. 261 Dokonany przegląd negatywnyoh postaw opiekuńczych przejawianyoh przez wyohowawoblr domów dzi~cka nie jest bynajmnisj wyczerpujq,cy. S~ to przede wazystkim postawy na.jezęśoiej ujemnie odczuwane i uświadamiane przez a~yohotra.nkóa~r, którzy na. nie wakazuj~. Wspblnym mianownikiem tyoh tendenojl jest ioh negatywna, w aensie opiekuńczym (i nie tylko opiekuuczym) tre§ć, określana tak przez niedostatek, jak i nadmiar`opieki. St~d też uogólniająo je (i im podobne) można powiedzieć, ~e negatywna postawa opiekuńeza to względnie stała tendenoja do n i e d o s t r z eg a n i a , p o m i j a n i a , o g r a n i o z a n i a , u d a r e m n i a n i a Iub n a d m i e r n e g o z a s p o k a j a n i a potx·zeb podopiecznego. Defin.i.o ja ta wskazuje więc na róźne rodt~e,je (stadia) niekorzystnych dla podopiecznago (i nie tylko) ustosunkowań do jego potrzab opiekuńczyoh ze strony opi(r)kuna - od obojętnych do nacZmiernie ohror~i~cyoh~29. Zatem na.króoej i najogólntej negatywna postawa opi~kuńcza to tendenoja wyra~aj~,oa n i e k o r z y s t n y stosunek opiekuna do potrzeb ponadpodmiotowych podopiecznsgo. Os~re niekorzystność odnosi się róWnie2 w pownych granicaoh do osobp opiekuna. i społeczeuetwa, gdyż oo na.jmniej niektóre negatpwne postawy naruszaj~ okrsślone~wartośoi ich podmiotu, jak również interea apołeczny~30. Na przykiad, poatawa nadmierńie ohroniąoa przynosi szkody: - podopiecznema, czynie~,o go jednostke~ niezaradn~, oczekuj~oą pomooy; - opiekunowi,'przez nadmiern~ i nieuzasadnioną jego eksploatac~ę~ . - spo3eczeńatwu, keztałtujgc jednostkę nieprzystusowan~, pa.so~ytniczeE. Nasuwa się ~st~,d wniosek, że ogólne pojęcis postawy opiekuńożej negatywnej ataaowi t(r)ndenoję pa·zeoiwn~ w stosunku do ogól·. nie pojmowanej post~wp opiekW ńczej pczytywnej, w znaczeniu wielorakioYs odohyle~i od stanu optymalnego. 1`ak więe na terenie doroów dzi.eoka (a wiele przemawia za tym, ~e równie~ w innyoh instytucjaoh opiekuńazpoh) opiekunowie-wychowawoy przejaw3aj~ rrobec swyoh podopiecznyoh-wychowanków ró~:noródn~ postawy opieku$cze, rczumiane jako okrefslone sta3e ustosunkcw~nia do potrzsb zóz ponadpodmiotowyoh. Spośród nieh wyró~niono dwis przeoiwata~ne kategorie: pczptywne i negatywne. Synteza pierwszyoh doprowadziła do sformuło~~ani.a ogólnego pojęoia pczytywnej postaxy opiekuńczej, zaś drugioh - do ogólnego pojęoia nega.tymnej poatav,y opiakuńczej. Uogólnienia te nie tplko pczwala~~, na. w.ta@oiw~ interpretao~ę (diagnczę klaapfikaopjr~ą) przejawianpoh poatax, ale $tanoxi~ podetsxę dla afersuiowania postulatóx i przaoix~takazafi x tya zahxeaie. 7.3.6- Poatax~ opiekuńcze a poataxy rodzioielakie Rodzioielstxo zwi.eEzane jeat odxiecznie ze agelnianiem przez rodzioóx funkoji opiekuńczpch xobeo gotosatwa. Jeat tak ju~ u xy~azyoh gatunkóx zxierzqt oraz w przptłaczaj~oej większoóoi xbród lndzi. Dlatego te~ warto dokonaó porównania postax opiekuńczpoh z poataxami rodzioielakimi. Dogodna dla tego porównania jeat konoepoja poataw rodzioie1akioh M. Ziemakiej~3~. Autorka określa je ogólnie jako "tandencję do zaohoxania aię x gsxien apeoyficzny aposób x atoaunku do dzieoka"~3~. Doatrzega jednsk nie jak~,ś jedn~ postulatywn~, globa3:nq, tendenoję - oo nale~y uznać za walor te,~ konoepoji - lecz oały uktad poataw, który dzieli na dwie przeoi~ataxne grupp: w 3 a ś o i x e - akceptaoji' xspółdziałania, daxania rczumnej swobodp, uznaxania prax i n i e w ł a ś o i x e - odtrs~oajqoa, unikaj$oa, nadmiernie ohroniąoa, nadmiernie wymagaj~oa133.. PorBwnujt~o je z przyjęt~ tu definioj~ poatawy opieku$czej nietrudno zauwa~yć, ~e ~yx~óżnione przez sutorkę postawy rodzioielakie a~ w ietooie x pe3.ni lub w du~pm etopniu apeoyficznymi o p i e k u x5 o z p m i poatawami rodzioów xobee a~ryoh dzieoi. Jeat to zr(r)azt; zgodno z oczekixaniem, bowiem opiskuńczośó atanowi dominantę roli rod~ioe. Ioh apeoyfika xyn3ka przede wazpstkim z faktu rodzioielstrra oraz oałokształtu atoasunków rodzioów do dzieoi, gdzie zawieraj$ się między tnnymi ~aastępuj~oe jej determinanty: - poczuoie "jiłasnośoi" dzieoka. u rodzioó~r; - poczuoie "przpnale~nośoi" rodzioów u dzieci; z63 . - intymne wigzi emocjona.lne migdzy rodzioami a dziećmi; - swoiste na.stawienia allooentryczne rodzioów wobec dzieci~3~. Równocześnie treść p.iektóryoh postaw rodzioielskich jest bardzo zbliżona do wpró~nionpoh wy~ej postaw opiekuńczyoh wyohowawców. Chodzi tu głównie o gostawg alsoeptacji. Inne zaś zawierają tylko w pewnej czgśoi analogiczns treści, jak na przyk3ad postawa rodzicielska "nadmiernie ohroni~ca" i postawa "nadmiernej opiekuńczośoi" wpohowawoy. Natomiast postawa rodzioielska. "odtrąeająca" nie ma raczej takiego odpowiednika w opiekuńczyoh postawaoh wychowawoów, oo wskazuje na wiglssz~ skrajność rodzioów w ioh ujemnyoh postawa.oh. To zaś, że nie przejawia sig ona u wyohowawoów, da sig wyjaśnió zawodowym oharakterem ioh działalnośai opiekuficzej, podejmowanej z regu3y z oa.łlsowicie w ł a sn e g o i o d w r a o a 1 n e g o wyboru, gdzie tatsa. tendenoja jest ma3o prawdopodobna~3~. Porównania te prowadz~ do wniosku, że postawy rodzioielskie s~ czymś wigcej ni~ postawy opiskuńcze wyohowawoów albo czymś mniej. Pcza śoiśle opieliu$czą treśfi wykraczaj$ one pewnymi e7.ementami ten3encji wychowawczyoh jak równie~ egoi9tycznyoh~36. Natomiast podstawowe ioh ograniczenie tkwi w dominaoji wspomnianego allooentryzmu. Mimo tpoh rbżni.c postawy rodzioielskie w interpretacji M. Ziemskiej mo~na - z pewnym uproszczeniem - potraktować jako swoistą odmiang postaw opiekuńezyoh, przejawiająoych sig na grunoie rodzi.ny. 7.3.7· Postawy opiekuńeze a postawy wyohowaweze Ze wzglgdu na rzeczywiste i postulowane zwi~zki migdzy opieką a wyohowaniem~37 oelows wydaje sig rczpatrzenie stosunku postawy opielf.u$azej do postawy wpehowawczej. Dotyohczasowe rczważania nad ogólnym pojgciem opieki i jej stosunkiem do wyohowania oraz postawsmi opiekuńczymi nis daj~ jednak jeszcze wystarczają.- , cej podstawy dla doi~ona.ni.a obiektywnych ustaleń w tym zakresie. Trzeba bowiem jeszcze odpowiedzieć na pytanie, czym jest posta wa wychowawcza, p;dy~ w odpowiedniej literaturza~3$ trudno zna- ' leźh zadowalająoą definicjg tego pojęcia139~-Z uwa,gi na to, ~e ;,,~i,,, , !:: z64 i.nterasują nas tu głównie r e 1 a e j e między dwoma różnymi typami postaw, a szersze rczwa~:ania na.d postawami wyohowawczymi wykraczają pcza temat niniejszej praoy, ograni.czę się w tym miejscu do najbardziej ogólnej odpewiedzi na. to pytanie. Biorąe pod uwagę ogó Lne pojęcie postawy oraz szeroko pojętego wyehowaxiia ,(wychowanie ukierunkowujące i uspra~.miające) można przyjąć, że postawa wychowa.wcza w ogóle1~~ to okrsślony, względnie stały stosunek jej podmiotu do urzeczywistriania się w osobowości 3 zaehowania.ch wychowanków uznanyoh wartości kierunk.owyoh i in s triunenta lnych ~ 4 ~ . W tym rczumieniu przedmiotam postaw-y wyohowawczej jest w istocie nie wyehowanek jako taki, lecz to, ezy i na i.le reali.-. zuje on w sobie i swych zacńowaniaeh za3.ożone oele, a w sumie idea.i wychowania~l~z, czy i na. ile - mówiąc za I3. Suohodolskim dorasta on do zada~xi43. Ze względu przede wszystkim na ów przedmiot postawy wychowawcze wypada zaliczyć do ka.tegorii postaw ideouro-;E~ołecznyoh. Konfrontu jąc je z pośtawami opiekuńezymi nietrudno zauważyb, iż nie zatshodzi między nimi stosunek tożsamości ezy podrzędności, jak to sugeruje daf inicja "gostawy opiekuńczej" I. Jundziłł. Jedne i drugie są s w o i s t y m i dyspczyojami osobowościowymi ogiekuna-wychowawcy. Postawy opiekuńcze są istotnymi ezynnikami stymulacyjnymi i ukierunkowującymi proces opiakuńczy, a postawy wychowawcze analogi.cznymi meohanizmami śoiśla pojętego prooasu wyohowania. Ponieważ z jednej strony podmiotem tych postaw jest ezęsto ten sam opiekun-wychowawoa, a ioh różne przedmioty wiąże osoba podopiecznego-wychowanka, z drugiej zaś w procesi.e opiekuńczo-wychowawczym aktualizują się one częst~ równolegle, w tym sam3nn miejscu i ezasie, we wzajemnych uwarunkowaniaoh, stąd też mo~.na mówić o zaohodząoych między nimi wielorakich związkaoh: przedmiotowo-podmiotow3:oh, sytuaopjnyoh, przyczyrzowo-skutkoe~ch. Związki te postępują dalaj, gdy jednago typu postawy zawisrają w sobie atrybuty postaw typu drugiego: postawy apiekuńeze wzbogacają się o tendencje wychowawo·~e, a postawy wychowaweze o tendeneje opiekuńeze:`~W tym wzajemnym zawi.eraniu się (subsumpaji) zachodzi migdzy nimi stosunek p o d p r z e c i w i e ń s t w a . Z ogólnego postulatu nadawania opiece walorów wychowawczych, a wychoweniu walorów opiekuńczyoh wynika również postnlat 3ącznego przojawiania tych po 2ój staw, jako opi.ekuxiczo-wychowawczych lub wychowawczo-opiokuńczyoh. · '7.~.8. Czynniki postaw opxekuńczych Wielorakość przejawianych przez wychowawców domów dziecka (i intex-natów) dodatnich ~ ujemnyoh postaw opiel~uńczych oraz ioh doniosłośó w oałolsszta3cie prooesu opislsuńezo-wyohowawczego skłania do postawienia pytania o ich cz3-nniki. W odpowiedzi na nie mo~na b~r się odwołaó do twżerdzeń ogólnej teorii postaw w tym zakresie, która między innymi: -. wskazuje na fundamentalne postawotwórcza czynniki - potrzeby ludzkie, uznawane systemy wartości i kulturowe wzory postawl4~; - określa meoha.nizmy tworzenia się postaw - nawyki, warunkowanie emooji i reakcje przeniesi.enial~5; - analizuje indywidualne i społeczno-kulturowe czynniki kształtowania się postaw oraz metody ich zmienianial4~. Nasuwa się jednak pytan.is, które czynniki postaw opiekinńczych wjy·chowawców określają całok.sztait ich.działalności, począwszy od przygotowywania się do pełnienia tej roli? Takim czynnikiem jest prooes przygotowywania się do zawodu kandydatów na wyohowawców, albo też podwyższania kwal-ifikacji wychowawoów czynnyoh żawodowo - aktualnie na stacjonarnych lub zaocznych studiaoh magisterskich, a w odniesieniu do pewnej grupy czynnyeh wyehowawoów poprzez uproszczone egzaminy, prowadzące do uzyska-~ nia wy'zszego zawodowego wykształ.oenia. Cały ten proces ma okx~eślony wpływ~na. aktual9..zaoję wszystkich trzech komponentów postaw opieKuńczyoh,,a: zwłaszcza pcznawczego i afektywnegc, inao2,ej po staw p o z n a w c z y o h . Charakter tego wpł7xu, jego si- i ł.a zal eżą przede wszyśtki.m od treśei programowycki kształ.cenia. Te zaś - jak dotychezas - odzna.c:zają się wyraźnym niedostatkiem treści dotyczących opieki,opisujących i wyjaśniająoyeh p.rzedmiot postaw opiekuńczych - potrzeby ponadpodmiotowe oraz działalność służącą ich zaspokaja,niul4~. Stąd tei trudno mówić o jakimś wyraźnie pczytywnym ich wpływie na kształtowanie się postaw opie ze6 . . kuńczyola studentów. Równoczegnie treśoi te ograniezone są - ze wszystki.mi skutkami dla ksztattowania sięr tyoh postaw - tym, ~e pom~żnięto w nioh oa3kowioie kszta3oeni.e pralstycznyoh umiejętnośoi opiekuńczo-wyohowawczyoh przyszłyoh wyohowawoów~~8. =nnym czynnikiem postaw opiekuńczyoh wyohowawoów wynikająoys z "prawa struktury"~49 jest okre~lony stan alctualizaoji r~y3_ektóryoh ioh postaw ideowo-społecznyoh. Chodzi tu przede wszystkim o ioh stosunek do podejmowanego lub pełnionego zawodu, a w tym o motytry jego wyborn, stosunelz do zadań i czynno~4oi opiakuń czo-wyrohowawczyoh, a szerzej do praoy, oraz postawę zaangaxowani.a społecznego~5o. Zbędne wydaje si~ dowodzeni.e, jak da.lece mog~ one wp3pwaó na stan postaw opiekuńczyoh, a zwłaszcza na ioh koaponenty ~oojonalno-ooeniaj~oe i behawioralne. Zliestety, pod tya wzglgdear sytuaoja w· domaoh dzieoka i internatach nie daje powodów do zadowolania. Ju2 selekoja rekrutaoyjna i egzaaiinaoyjna kandydatów na studia. ze speojalnogoią "pedagogika opiekuńcza" nie uwzglgdnia rea3nie wymienionyoh (i innyoh) postaw ideowospołeaznyoh jalco kryteriów doboru. Chooia~ są one na ogół postrzegane przez kadrg pedagogiczną uczelni jako ogólne oele wyohowania, to jednak sprowadzanie ioh do pcziomu oelów operaoyjnyoh i ioh realizaoja pczostaje najczgśoisj w sźerze postulatów. I wreszoie, rxeczywistośó plaoówelc opieku$czych, jako miejsoe praoy, bardzo cz~sto nie sprxpja pczyty~rnemu lsszta3towaniu s3.ę tyoh postaw. Stąd też ioh stan jest w stosunkowo ducym zakresie negatywny lub indyf eren~~~5~. Dotyczy to zw3aszcza postaw wob(r)o wpkonyvanego zawodu i zadań opi.ekuńczo-wyohowawczych.,0 tyle G więo trudno oczekiwaó ioh pczytywusgo wpływu na postawy opi.ekuńtize. Rxeo~ywistośó ta stanowi wysooe z3.o2ony atan rzeczy, na lctóre skladają si~ przede wszystlcim nastgpująoe r e a~l n e kom ponenty: - podopieczni ~y·ohowankowie; - wychowawoy i pczostali praoownioy; - funkojonująoy, zwi~zany z praoą opiekuńczo-wyohowawcz~ systear wartośoi, prefarencji i wymagań; - charalcter i pcziom praoy, jej warunki i efelcty; - stosunki migdzy podopiecznymi-wyohowank,ami a opielsunami wyohowawoami; 267 - Sto0unkl mlgdz'Y WyC110waWCami~ i~migdzy wszystkimi praoow ri:l~Gami j , , - okre§lona koncepoja i styl praoy plaoówki; - styl kierowania, nadzór zewngtrzny oraz kryteria kontro li i ooeny przebiegu i ef ektów praoy; - warunk.i materialno-organizaoyjne ~yola 1 pracy; - atmosfera żpoia i_ pracy. . Je§li wykluczyć - ra.czej rzadkie - przypadlt3. aspołecznyoh i antyopiekuńczych osobowo§oi wyohowawoów, to można przyjąć, że okre§lony stan tyoh komponentów rzeczyvristo§ci plaoówki wywiera w sumie przemożny wpływ na kształtowa.nie sig postaw opiekuńczyoh opiekunów, zwłaszcza w okresie ioh zawodowego wdro~enia i rczwoju. Ioh pełna oharakterystyha wykracza pcza niniejsze rczwa~a.nia i byłaby przedsigwzigoiem na. miarg obszernej monograf ii. Mo~na najogólniej stwierdzić, że w odniesieniu do dzisiejszpoh domów dzieoka ~w każdym z tyoh sk3adników pczoetaje wiele do ~yczenia. Oprócz niekorzystnego w sumie stanu kadry wyohowa.wczej wypada - tytułem przyk3adu - zasygnalizować jeszcze ooeng wyohowanków. Natalia Fian-Ilgiewicz podała, na podstawie przeprowadzonyoh badań, nastgpują.oe oecńy wyohowanków domu dzieoka, posiadająoych oboje rodzi.oów: "niepokój i zdenerwowanie; opory przeoiwko pobytowi w domu dzieoka; sk3onno§6 do dzi.ałania niejawnego~ brak uf no§oi, drażliwośó, skłonno§ć do obra~ania sig i dąsówy brak kole~eńskosoi obok tondenoji do nadmiernego przywiązywania sig partykularnego= niezaradno§ć żyoiową; postawg konsumpoyjn~; mallsontenotwo"152. 7.4. S y t u a o j e o p i e k u ń o z e 7.4.1. Ogólne przesłanki określani.a sytuacji opiekuńezyoh,~~, Obiektywne ok.reśleni.e pojgoia "sytuaoja opiekuficza" wymaga przede wszystkim odwołania sig do nadrzgdnego pojgoia sytua.eji "ludzkiej" w ogóle, które 'zostało na gruncie psyahologii dość wy; ~ ezergująoo zinterpretowaue. Chodzi bowi.em o to, aby w tre§oi :II . . :a z68 interesującego nas -tu pojęcia odpowiednio połączyć to, o0 ogólniejsze z tym, o0 ograniczoner specyficzne. Glynika. to z przyjętego za3o~enia, ~e sytuaoje opiekuńcze są speoyf icznym rodzajem sytusoji ludzkioh. Sytuacja n,a.jogólniej pojęta cznacze w języku polskim "zespół olsoliczno§os,, "-poło~enie w jakim się lcto zxia jduje, ogół wa: runk,ew, -iv~ ktoryoh ooś się -d~i:-e je, oo§ się rczwi ja" i 53. Sytuac ję "ludz " to est s uao które odmiotem est człowiek dex j Y't j ę : j P j r finiuje T. Tomaszewski następująco: "Sytuaoją człowieka. będziemy nazywali uk.ład jego wzajemnych stosunków z i.rm i elementami jego środowiska w okre§lonym momenois czasu"~5- lub jeszcze wyraźnie j jalso "eletnerity otoczeni,,a człowiska wraz z nim samym, takie jaicimi są one obiektywnie i w obiektywnyoh stosunkaoh wzajemnyoh, i takie jakimi je spostrzegają ludzie uczestnicząoy w ta j sytua.o ji (na.(c) tyllso śam podmiot sytuao ji)". Tak po jmowa.ną sytuację ludzką charakteryzuje według autora głównie: p o d m i o t o w o ś ć - zawsze jest oma. czy jaś oraz a k t y w n o § ó p o d s t a w o w a jej podmiotu - "dla sytuaoji. drogowej kierowoy podstawową aktywnością jest prowadzenie pojazdu, dla sytuaoji nauczyoiela podatawową ak.tywnośoią. jest proces nauczania, zaś dla ucznża prooes uczenia się"~55. Ze względu na tę aktywno§ć sutor dzieli sytuacje na " e g z y s t e nc j a 1 n e (zdrowotne, materialne, f inansowe, mie~zkaniowe, zawodowe, rodzinne, towarzyskie itp.) oraz b e h a w i o r a 1 n e (wychowawcze, terapeutyczne, egzami.naoyjne, przedstartowe problemowe, deoyzyjne, zadaniowa, trudne, ryzykowne, niebezpieczne itp.)"~56. . Kazimisrz So§nick3. określa sytuaojg ludzką jako "ogó.Ł bodźobw działająoych na nasz organizm i powodująoych §wiadome prze~yoia i zmiany w naszej psyohice"~5~. Te zaś bodźce, które powodują zniany osobowotwórcze składają się na ."sytuanje pedago - . giczne". Ogół tyoh sytuaoji tworzy "§rodowisko wyohowawo2e"155. Jak widać, tak rczumiana. sytuaoja cznacza to samo lub prawie to samo no §rodowistco. Dość hliska teusu rczumieniu jest def inioja sytua'~ji wyohowawczych J..~~ykox~r~kiego: "sytuaojami wyohowawezym,i mo~na nazwać,waf~unki ze względu na ich wp3yw na formowanie się osobowo§ói"~~~g. Je€~13 jednssk zwafiyó, ~e autor zalicza do nich sytuaoje~60~ · ,I~~~~~~~~~~ 269 - zależności (zależność od opiekunów), - władzy (podleganie władzy starszyoh)t - kontaktu społecznego (uczestxii.ctwo w grupaoh społecz nyoh), - zagro~enia (stawianie czoła różnym zagro~eniom), - frustraoji (przezwyoi~żania trudno§ci i ograniczeia), - osiągania sukoesu (nabywanie i rczwijanie dyspczyoji), - waino§oi (zajmowanie uprzpwilejowanej pczyoji w stosunkn opiekuńczym), - wymagań moralnyoh (podleganie meohanizmom sta3ej kontroli społecznej), to zakres tego pojęoia staje się o wiele szerszy. Znacznie pełniej spreoy~owane poj~cie sytuacji wyohowawezej pruponuje H. Muszyński: jalco "czasowy układ wax_·~znlców t~ warzysząoyoh interakcji wyohowawezej,~tórym wyohowe.nek dys- ~( j ponuje możliwo§oią wyboru któregoś spośrod zaohowań zawierają- 'j oyoh przynajmniej jeden zało~ony oel operacyjny"~6~. Nie odbie- i ' I ga ono jedna.k w swej istooie od poprzednieh okre§leń sytuaoji wyohowawezyoh, a zwłaszcza sytuaoji "pedagogicznej refleksyjnej" K. So§niclciego, liszelako oenne jest tu wskazanie wyraźnie na mechanizm jej wyoho dzi~ ' ~Zasyg~3:'i'~iówaną w na. jwiększ3~ skróoie interpretac ję sytuao ji ludzkich w ogóle T. Tomaszewskiego mo~na przyjąó za podstawę dla okre§lania w-ielorakioh sytuaoji poohodnych, a w tym także interesująoyah nas tu sytuaoji opiekuńczyah. Natomiast przytoczone definiaje sytuaoji wychowawczyoh nale~y traktować jako przykł.ady stanowisk ograniczająoyoh w istooie to pajęcie do akreślonyeh.osobowotwórczyeh ezynników, bodźców zewnętrzn~·oh, Dla d.alszych rczważań celowe jest przyjęcie następującego sohematu struktu~·yzaoji tego tak szerokiego pojgci.a: 2'70 Sytuacje w ogóle (dotpaząo szellcia odmiotów) sytuaoje udzkie ~ sytua.aj pczaludzkie (któryah podmiotem 'est człowiek) (dotyczące f lory, fauny i spstemów nieo~ywionyah) egzys~eno jalne behawi. rodzinne d'~iekvffcze wychowawoxe materialne dydaktyczne inne inne Sohemat ten stanowi zaledwis niepełny, wymagajĄ.oy da.lszego rczwinięcia zarys struktury pojęoia rcsytuacje". Wszelako i w tej postaci uk,azuje, jak szeroki jest zakres tego pojęoia. Doświadcza ioh bori.am obiektywnie nie tylko a2łowiek jako wyró~niający się element - podmiot tych~e, ale także zwierzęta, rośli.ny i systemy nieożywione. 7.4.2. Ogólne pojęcie sytuacji opiekuń.:zyoh i opiekuńczo-wyohowawazych Ju~ potoazna obserwaaja działainości opiekuńezej w rodzinie oraz plaoówkaoh opieki zak3t.~.dowej pczwala stwierdzić, ~e przebiega ona w ramach róCnorodnych sytuacji i pop.rzez nie. Ta , kie sytuacje, jak: karmienie dziecka przez matkę, oźuwanie przy jego 3óżku, gdy zasypia~ gdy jest ohore, wspó3sra za'ba.wa, przytulanie i pocieszanie, gdy jest zmartwi.one, zlęknione, pokrzywdzo i ne, opowiadaW e bajki przed anem, odprowadzania do przodszkola i szkoiy - stały się między innymi tematam? ujmujących da:ieŁ malarskich i opisów literaakioh. Znane są rodzioom i opieicmomwychowawoom w plaaówkaah opiekuńczych t.a.kie sytuacjo jak: przygotowywa,nie wspólnie z dzieómi i spo~ywaye śniadania, obi:zd~z, kblacji, udzielanie pomocy w nauoe szkolnej, rczpatrywan2e skarE; / 271 i zażaleń, porada i pomoa w samoobsłudze indywidualnej, czynno§ci poranne przed wyjśoiem do szko3y, czynno§oi wieczorne przed noonym wypoczynkiem, interwenoje w przypadkaoh konf lilstów między dziećmi, dla obrony s3abszyoh i pokrzywdzonyoh. Łatwo zauważyć, że wspóliią ioh oeohą jest pewien stań W ezaspokojenia potrzeby (potrzeb) podopiecznego (podopiecznyoh) oraz okre§lone czynno§oi opietcv$cze zmierzająoej do pożą.danej zmiany tego sta nu. Stąd też mocna je nazwaó s y t u a o j a m i o p i e - " ~ f~ k u ń c z y m i , które sk.ładają się łącznie na określoną tre§ó, formę i zakres dzia3alnośoi opiekuńczej danej instytuoji. Co wpł.ywa na taki "sytuaoyjny" tok opieki? Można tu wskazaó na kilka wła§oiwoboi opieki, które nadają jej taki oharakter. Sprawowanie jej w ró~nyoh instytuojaoh opiekuńczyoh z rodziną na czele, zwłaszcza nad dziećmi i młodzieżą, dokonuje się z reguły w określonyoh w a r u n k a o h p~rzestrzenno-czasowych~ materialno-orga.nizacyjnyoh, psyohicznyoh, zdarzeniowyoh, które wielostronnie o k r e § 1 a j ą tę działaino§ć. - Wielorako§ó potrzeb podopiecznyoh sprawia, że ioh zaspokajanie wymaga odpowiednio z r ó ż n i o o w a n y c h tre§oi, form i warunków działalno§oi, a zatem - w pewnyoh granioaoh - o d r ę b n y c h sytua.o ji. '' - Ludzie zaspokajają swoje gotrzeby według przyjętyoh form 4 obyczajowyoh, zwyczajowyoh, konwenojona3nych. Dotyczy to również w całej rczoiągło§ci zasgokajania potrzeb ponadpodmiotowyoh w procesie opie'ki. Te różne formy zakre§lają' s w o i s t e r a m y dla odpowiedniego układu i zachowań podmi.otu i przed miotu opiski. - Znaczącą rolę odgrywa tu tatcże rytm życia podogiecznyoh (dzienny, dobowy, tygodniowy, miesięczny, okresowy, roczny) narzucająoy odpowiednio zróżnicowans, wyodrębniające si.ę dzialan3.a opiekuńcze tworząoe swoiste cało§ci (jednostki). Centralnym elementem strukturalnym tych oałości, a równo cze§nie ich a.stotną oechą jest to, że dokonuje się tam w jaki.ej§ mierze zaspolsojenie określonej potrzeby lub potrzeb ponadpodmiotosrych, oo przesądza o ~ej opiekunczym oharakte~ze. Nadto w dział,alnośoi opiekuńczej występuje i. liczy się poważnie, z wielu względów, stan aktywno§ci,podopiecznyoh w zakresie zaspokajania ! z7z ich potrzeb: od przeciwdziałania aż do kon$truktywnego współdzia3ania. Pojęcie "śytuacja opiekuńeza" nie zostało jak dotąd zadowalająao teoretycznie wyodrębnione i zdef iniowane. Równocześnie można, powiedzieć, że dla pedagogiki opiekuńczej, a zwłaszeza jej podstawowej częśc:i - teorii opi.eki - okazuje się ono niezbgdna przede wszystkim dla ceiów diagnostycznych, opisowyoh i arralitycznych. Sytuaoje opiekuńcze - jak to przedstawia schemat - są swoistym rodzajem sytua.oji ludzkich typu o z y n n o ś ci.owo-egzyst ez~o jelnego. Charakteryzuje je przede wszystls"m d w u w y m i a r p w o ś ć (wymiar egzystenejalny i behawioralny, ściśle ze sobą sprzężone) i d w u p o d m i o t o w o ś ć (opiekun i podopieczny związani niesymetryczną zależnością), oo w dużej mierz(c) pokrywa się z podziałem sytuaoji ludzlsioh T. Tomaszewslsiego na egzystancjalne i. behawioralne, a jednocześnie n i w e 1 u j e go i z a c i e r a . Z jednej bowiem strony określają je czynno§ci opie-. kuna,, który w tym wymi.arze staje się podmiotem sytuacji' z drugiej zaś, tworzy je określony stan zaspoko3enia potrzeb podopiecznegos poprzez oo jawa się nam on jako drugi ich podmiot. Ta swoista dwoistoś_ć sytuacji opiekuńezych jest tym wvraźniejsza, i.m bardziej przeważa i domW uje jeden albo drugi ich wymiar. Można, talcże powi.edzieć~ że w pownyah przypad,kaoh występuje tylko jeden z nioh. Tak na przyicład., rczpcznając sytuaoję dzieoka żaniedbanego, pczostawionego własnemu losowi, mamy do czynienia tylko z określonym stanem,~~zaspokojenia jego potrzeb, zaś o czynnościach opi.ekuna wnosimy pośrednio poprzez stwierdzony stan rzeczy. Można także wskazać na sytnacjp "wype.ł.nione" tyllco czynnościami opiekuna. Te dwa różne aspekty sytuacji opiekuriczych stwarzają mcziiwość i - w pewnych granicach - zasadność ich podziału na e g z y s t e n o j a 1 n e i o z y n n o ś c i o w e ty~ bardz~_ej, im iv większym stopniu wyodrębnia się i dominuje jeden z nich. Trudno zatem hyłoby nie uwzględxiiać tego w interpretaoji sytuaoji opiekuńezych, a w konsekwencji w dia~;nczowaniu _i opisywaniu opieki. Nietrudno rówrLOCZeśnie dostrzec, Ee podział taki ~~mpli.kuje jednostronność i niekompletność strukturaln~, sytuacji. ~IIII I~ z73 Jednak~e najczę§o~.ej ~.my do azynienia z tym większą mo2liwo§oi~ i zasadnośoią ł ą a z .n e g o ujmtowania tyoh dwóah podatawowyoh aspektów i traktowanie sytusaji opieku:Sczpoh jako zró~nioowanego uk3adu czyramośoiowo-egzystenojalnego (lub odwrotnie). Dopiero w tym rczumieniu pojęoie "sytueaja opiekuńcza" staje aię-pojęoiem pełnym,...wyczerpująoym. Z t~ dwoisto§ai~ sytuao~i o~iekuńczych pczostaje w integralnym zwi~zku iah z a l e ~ n o § o i o w y oharakter. Chodzi .tu nie tylko o wspoe~ianą wyżej asysmtryczn~ zele2no§ć podopiecznego od jego opiekuna, ale tak~e o zwrotną speoyfiazną k o m p e n s a o y j n q, zale~nośó opiekuna od podopieaznego. Wynika to - m8wi~a najogólniej - z właśoiwośoi opieki międzpludzkiej i nawi~zanogo stośunku opiekuńczego. St~d te~ tego rodzaju zale2no§ai w3a§oirre są tylko mieszcząeym się w tyoh granicaph sytuaojom opiekuńazym. Odnosi się to - oczywi§oie - do sytuaoji w pełnym, czynnoboiowo-egzystenajalnym znaazeniu. Asymetryczn~ zale~no§ć występuj$os~ w tyoh sytuaajaah niejako równoważy przeoiwna. jej w dużym stopniu aeeha - zajmowanie przez podopieeznego szczegblnej, u p r z y w i 1 e j o w a n e j pod wieloma względami pczyoji ~robeo opiekuna i całego otoczenia osób doros3yah. Ma.j~c na uwadze tg wła§nie oeahę, J. R(c)ykowski wyró~ni3 w przytaezanej wy~ej klasyfikacji "sytuacji wychowawczyoh" - "sytuaoję wa~nośai". Ta awoista wa2no§ć osoby podopiecznego rzuaa się zwłaszcza w oczy w ró~npoh sytuaejach opieki rodzinnej. Nale~y jednak zauważyć, że ma ona w du~ej mierze i przede wszystkim wymiar subiektywny, jako głównie wytwór emoejonalnych potrzeb, odezuć i allocentrycznyah postaw opiekunów. Ta do§ó ogólna i skrótowa oharakterystyka aytuacji opiekuńczyoh pczwala na.m ju~ na sfarmu3owanie ich definioji.'Tak ,aięo można na tej podstawie powiedzieć, że sytuaoja opiekuńcza - to wyodrębniaj~ce się jako pewna oa3ośó strukturalno-funkcjona2na: atan niezaspoko~enia potrzeb podopieeznego i jego aktywnośó oraz ezynno§oi opiekuna zmiarzająoe do po~~danej zmiany tego stanu w czaaowym ukł.adzie warunków i zale~nośoi. $iorąc aaś pod uwagę okireślnq strukturę tych sytuaeji, mo~na je inaczej określić jako specyficzne układy: 274 - potrzeb (p(r)wien stan niezaspokojenia potrzeb ponadpodmiotowyoh podopiecznyoh)t - warunków (wł$cznie z właściwoóoiami osobowymi opiskuna i podopiecznego), - aktywnośoi (czynnośoi opiekuńcze opiekuna i wspó.ludział podopiecznego w zaspokajaniu jego potrzeb), - koniecznośoi (uwzględnianie sta3.yoh zale~nośoi,i real~ch granio mo~liwośoi oraz spełnianie podstawowyoh funkoji opieki), - wartośoi (optymalne spełnianie funkoji opieki). St~d te2 oelowe organizowanie tego rodzaju sytuaoji lub opanowywani.e zaistniałyoh spontaniczn3.e, ioh konstruktywny przebieg oraz pomyślne zakończenie (to je,et arpełnienie funkoji i osi~gnięoie wartoboi)~zale~ą od zakresu i stopnia aktualizaoji trzeoh pierwszy9oh elementów i oi~sreślonyoh relaoji między nimi wszyatkimi. ' Jakkolwiek w ka~dej sytuaoji opisku~czej licz~ się odpowiednio wszpstkie wymienione skł.adniki, to o jej opiekuńezym charaktsrze przese~dzaj~ pierwszy i trzeoi. Ma.j$o na uwa.dze mo211wośoi przewidyWania" planowania i "opanowywani'a." sytuaoji opiekuńczych, jak rfiwnie~ oelowego ich organizowania, mo~emy je zasadnie traktowa,ó jako organizaayjne i funkojona.lne jednostki opiekuu'czej działalno~oi, czyli określone j e d n o s t k i m e t o d y t~ z n e o p i e k i . Jako takie mag~ byE zatem przedmiotem snalizy iva,rtośoiuj~oej w różnyoh aspektach: celowości, efektyiano~oi opiekuńczej i wyohowawczęj, ekonomieznos~oi dzia.ła _ nia, sprawnośoi organizaoyjnej itp. Def3.nicja ta wskaźuje równie~ na podmiot, przedmiot oraz oel tej działalnośoi. Wszystkie te elementy maj~ oharakter speoyficzny, deoyduj~csy o swoistośoi oałej sytuacji opiekuńazej. Na konieo zakłada ona określone współdziałanis prz(r)dmiQtu opieki w tym zakre sie . t~f znaczeniu ,pczytywnyae ma ono w znaeznym stopniu charakter warunkowy i postulatywny. Czynne wspó3działanie podopiecznyoh w zaspokajaniu swyeh potrzeb występuje wprawdzie w du2ej większości przypadków, lecz zależy to przede wszystkim od ioh mo2liwości i postawy wyohowawcy. Trudno jest, na przykład, o takie współdziałanie u dziaci na.jm~odszyeh, ohorych, niedorczwiniętyoh itp. oraz _tam, gdzie wychowawca -,najczęśoisj nieświadomie - el.iminuje je goprzez z75 nadmiar opiski. Mamy wówczas do czynienia ze współdzialariiem bierxiym. W procesie opieki istniej~ równie~ sytuaoje, w którpoh występuje okre6lone przeoiwdzia3anie podopiecznyoh wobec ezynności opieku$czyoh opiekun8w. Wynika ono przede wszystkim z nieświadomośoi potrzeb w3asnyoh u podopiecznego, z konfliktu po· trzeb odczuwanyoh jako sprzeczne~ niew3aśoiwsgo ioh hierarohizowania oraz .z braku zgodnośoi mi~dzp nim a opiekunem w ioh wartościowaniu i sposobaoh zaspokajani.a. ~a.k,zdefiniowaną aytuaoję opiekuńcz~ mo~na traktować jako funkeję gięoiu sk3adników, oo mo~na wyrazić następuj~goym wzorem: Sog = f(W--SNp -Czop -Ap -Wt), który odczytujemy: sytuaeja ogiekuńcza (Sop) jest funkoje~ (f) określonyah warunkó~r z(r)wnętrznyoh i wewnętrznyoh (W), stańu niezaspokojenia potrzeby lub potrzeb (SNp), czynnośoi opiekuńczyoh opiekuna (Czop), określonej aktywnośoi podopiecznego er tym zakresie (Ap) i urzeczywistnianpoh wartośai opieki (Wt). Biorąo pod uwagę postulat ns.dawania opieoe wyohowawczego oharakteru, a więo tworzenia sytuaoji ogiekuńczo-wpohowawazyoh, czyli sytuaQji opiekuńczyoh wzbogaoanyoh o zało~one oele wyohowa.wcze (Cz), mo~na je równie~ wyrazić nieco zmodyfikowanym wzo rem: Sog-w = f(W-_SNp _Czop -Ap -Wt)Cz Z tego wynika, ~e sytuaoje opiekuńcze mog~, być przekszta3.oane w`opiekuńczo-wgchowawcze, je§li zostan~ podporz~dkowane tak~e określonym oelom wyohowawczym. Z punktu-widzenia wpohowania sytuację opiekuńczo-wyohowawcz~ mo2na. równie~ określió jako w pełni "naturaln~," sytuację wyohowawczą. Wielość i ró~norodnośó tyoh sytuacji w oodziennym żyoiu'i ' t.: ~ziałalno~ci instytucji opiekuńczych wymaga. ohoeiażby prowizo- ' rycznego ioh uporządkowania: W związku z tym zaohodzi potrzeba & k : I e z76 dokonania twgo zabiegu na grunoie wybranej.~ reprezentatywnej in.stytuoji opiekuufczej. Wydaje sięf te do tego oelu nadaje aię z kilku względów does dzisaka. Bior~o zatem pod u;~agę jego typowe z a d a n i a o p i e k u rI c z e , p o t r z e b y wyohowanków oraz foroy ioh zaapokajania ~żna wyró~nić trzy grupy tyoh sytuaoji obejmaj~oe poszcz(r)góln.e ioh typy: 1) atwarzanie podogiecz~ warunków bytu obe~muj~opoh tywienie, osobtate wypoaa~enie, zapewnienie war~unkó~c mieszkaniowyoh, higieng osobiats,, zaapokajanie potrzeb ohorobowyoh, opiekę~ etarazyoh wyohoxaxtków, nad u~łodazy~ei i ałabazymi oraz udoatępni,enie wsrtośoi środowiska naturalnego; 2) atvaszanie warunków ctziatalno~oi do zaspokajania potrzeb wiedzp i przygotowania do zawodu, aaeodzielnoóai, aukoesu~ i odpoospnka; 3) sytuaoje reguluj~oe rós~owagę i rczwój payohospołeczny podopisczrayoh obejoeuj~oe zaapokajanie potrzeb bezpieczeńat.wa, przynależnoś~oi i (r)iłośoi, uznania, saeaorealizeaji i kontaktóe s~ipd$yradza~oxyoh. Podzia.ł ten nie jeat w pe3:ni wyazerpuje;;oy i nie ~edyny. Gromadzi jednaic w trzeoh grupaoh te typy aytuaoji ogieku$czyoh, w raasoh którpoh zsapokajana jeat zna.koatita większo5ó potrzeb wyohowa,nkbw domu dzieoka. Wyró~nione typy sytuaoji mo2na podzieIić na odpowiednte podtypy. Tak, na przyleład, w grupie I typ 1 zaxysowuje eig dość wpraźnis podział rna trzy podtypy. Mo~na go te2 zaatosować do rczpstrywania dzis3alno6oi innyoh inatytuoji opiekuńczyoh z rodzinq, włącznie (oczywiśoie u~zględniaj~o ioh apeoyficzne xa~u~i ) . Sohe~t tego podziaiu jest więo stoaunkowo prosty: srtueo~e II eru$a III p ~z~3~[4 ~5~6t7 ~ ~2t~3~4~5 ~~ ~z~~ !ł4 ~5 ~it ł (p o d t y p y) (p o d t y g y) (g o d t y p y) ~77 Yypada obeonie dokonać krótkiej oharakteryetyka wyionionyoh grup i typów eytusoji opiekwiczyoh, 7:4.3. Stwarzanie podopieczn~ warunków bytu Ż y w i ~e n i e . Obe jtvsjo ono te :ytuso je opiekuńaze, w któryoh - z odpowiednim udztate~r opiekunów i podopiecznyoh - dokomxje si~ w y t w a r z a n i e , pośredni.e i bezpo§rednie p r z y g o t o w a n i e oraz k o n a u m o w a. n i e brodków od~ywczyah: Stanowi~ one w sumie i3totny ek,ładnik tej na.jbardziej podstawowsj dziedz3ny działalnośai ka~dej instytuaji opiekuńazej. Jej aelem jset dostarczan3e podopiecznym, przy ioh współudziale, posiśkbw o dosta~ecznyoh wartośoiaoh energetyeznyahi budulao~tyroh i witaminowyah, urczm~a.ioonyoh, higieniaznie i smacznie przyrzgdzcziyoh, świe2o, sstetycznie i w odpowiedniah warunkaoh podanyah. Dzialalność ta pow3nna zapewnib zaspokajanie mo~liwie wszyatkioh potrzeb organizana, które bezpośrednio 1ub pośrednio warunkuje wlaśoiwe od2ywtanie~62 oraz doprowadzió do przyawojenia przez podopiecznyoh tego ~czgtywnego modeln źy~ienia wra.z z niazbędnymii. umiej~tnośoiami realizaopjnymi jako koniecznego skła.dnika dziedziotwa kulturalnego w dalszym sasodzielnym żyoiu~63. Powie~zana z tyen §oiśle problematyka wyohowawcza sprowad2a się prżede wszyatkim do jak xvajwi~kezego udzia3u podopiecznyoh w fazie wytwórczej.i przygotowaweze,j ~ywienia, daleko,id~,oej samoobsługi, samodzielnośoi, uczenia jego gospodarnej i raajonalnej organizaoji, eliminowanie marnotrawstwa 3 tendenoji do kon~ sumpaji nie uZasadniotsej, kosztem innyoh, wyrabianie postawp umiarkowania i raajona.lnej wstrzsmi~źliwośoi, a w sumie wptwarzania postaw uspo3eaznienia oraz azeroko gojgtej ku3.tury ad~ywiania si~. 0 s o b i a t e w y p o s a ~ e n 3 e . Skł.ada,~~ si~ na t.a sytus.e,js, w któryah do~s.onujo się be~~>o.~~.rednio lub pośred~io. stosownie do patrz~et, wyposazeriie pa~3cipi~acznych w pieni~dze ~a cirobn.e ~yrl,a;tti, bielizxy, odsi~~' obuwie, rb~ne pomoae do navk; i ~ą'~a.u~-y ~rorlki da t.x'Lz·ży~r~rsj.3 a2lstV§a3. i inigieny osobiotej z78 itp. Jednoaześnie ohodzi tu o zabiegi zapewniaj~oe wlaano~ć i nienaruazalnośe tpoh rzeczy. Sq, to równie2 aytuaoje.typu konaumpoyjnego, w któryoh tkrrJ.~ potenojalne, iatotns, wpohdwawcze problemy. Do nioh wypada przede wszystkim zaliazpó: udział, podopiecznyah w planowaniu i realizaoji zaopatrzenia, racjonalność, oszczędnoóó i gospodarnoóć w zakupaoh i u~ytkowaniu wyposa~enia, wlaśoiwa przeohowywanie go i utrzymywanie ~r należytym atanie (czyazczenie, prasoiranie, reperaoje, pranie), tempo i normy zu2yaie, osobista odpowiedzia.lnośó u~ptkownikóx oraz pra,ktyazne umiejętnośoi samoobaługi x tym zakreaie~ó4. W a r u n k i m i e s z k a n i o w (r) . Na ioh stwa.rzanie zło~$ się te sytuaoje opiekuńcze, któryoh oelem ~est zapewnienie podopiecznym niezbgdnej przsstrzeni ~yoiowej, koniecz.nyoh w oodziexmym ~yoiu urz~dzeń i sprz~atu, indywidualnego miejsoa praoy i wypoczynku, uzaaadnionyoh udogodnień, pxywatno5oi ~yoia, czyatego, natlenionego powietrza, optymalnej temperatury, x3aśoiwego dziennego i wieczornego na.~wietlenia~ ładu, spokoju oraz dodatnioh dcznać estetycznyah. Do problepnbw wyohowa.wczyoh wypada tu przede xszystkim ~aliczyć: zakres i atopień własnego wkładu podopiecznyoh x zaspokojeni.u wymienionyoh ~y2ej i pominiętyoh tu potrzeb mieazkaniowyoh, samorz~dna formy tej dzia3alno~oi, raojonalne i zgodne z przeznaczenies korzpatnie z pomieazczeń, urządzeń i sprzętu; funkojonowanie po2~danyoh fors i norm x tym zakresie; wzajemne etoaunki wapółmieszkańaów oraz stałe podnoszenie kultury mieszkaniox(r)~. I3 i g i e n a , e o h 1 u d n o ś ó i e s t e t p k a osobista. Obe jmuje ona. oaip kompleks ró~~roh form aktpyrnośoi obu s~ron atosunku ogielauńczego, takioh jak: oodzienne poranne, wieczorne i okolicznofioiowe myoie określonyoh czgśoi oia3.a, okreaowe k~piele, utrzymywanie we wlaóoiwym stanie uazesami.e, · dokonywanie dopnazazahryoh zabiegów pielggnaayjnyoh, kosmetpeznyoh, upi~kazaj~oyoh (dziewczgta), regularne zmiany bieliznp oaobist(r)j i dba.lość o jej stan, utrzymanie azystośoi i sohludnoóoi ubrania, obuw3a oraz urze~dzeur, sprzptu i terenu osobistego u~ytkowauia. Osobne miejsoe zajmu3ą te zabiegi, któryoh oelen jest xapewn3.enie apokoju, ladu, dobrego samopooźuoia' intymnośoi ~yoia podopieaznyoh jako podatawowyoh wymagań higieny psyohicznej. Do zwi~zanpoh z tyse~problemów wyohowawczyoh trzeba mię z79 dzy innymi zaliczyć: doprowadzenie podopiecznyoh do me.ksi.mum samodzielno§bi w tya~ zakreaie, eystematyczność i popra~ruo§ć azynno§oi samoobslugowyoh, prowadz~,oe do wła§oiwyoh i trwa3.poh nawyków, zapswnienie wapólnymi silasi mo~liwie wpsokiego standardu urz~dzeń i §rodków utrzymania higiex~·, aposób korzpstania z nioh, wła§oiwe rczgraniczenie aasoobsiugi osobistej i zbiorowsj jak równie~ własno§oi osobistej 1 zeapołowej §rodków utrzymania czyato§oi i wypoaatenia indys~idualnego oraz funkojonowanie w tym zakresie·okre§lo~oh norp i wymaga$. · Z a s p o k a j aw i e p o t r z e b o h o r o b o w y o h . Działalno§6 ta sk3ada się na opiekę nad dzieć(r)i ehorymi i obejmuje pa~zeważnie czyxino§oi opiekunów dla zapewnienia im odpowiednioh warunków leczenia, wła§oiwsgo od~ywiania, niezbędnych §rodków 1(r)cznicz~·oh, opieki lekarskiej, dobrego sa.mopoczuoia oraz pczyakiwanie ioh do wapółdziałania w przezwpoię2aniu stanu ohorobowego. : Aspekty wyohowswcze tych sytuaoji - to podtrzymanie w dost$pnej form3e i możlirrym stopniu dalszego oi~ga na.uki szkolnej, pobudzanie do wsło~zanyoh fors aktywno§oi wyohowa.wezej, u§wiadamianie przyczyn ohoroby, rczbudzanie nastawień do eliminowania ieh w przyszło§oi, kszta,ttowanie odpowiedniego stosunku do opiekunów oraz gotowo§oi'do odzza~emnian3a opieki wobec iruiyoh ludzi w podobuyoh sytuaojaoh. 0 p i e k a s t a r s z y o h w y o h o w a n k ó w , n a d m .ł o d s z y m i i s 3 e ti s z y m i~6~. Jest to pod wielo~ względami bardzo warto§oiowy typ agtuacji, w któi·yoh bezpo§rednie czynno§ci opiekuńcze (z okre§lonq odpowiedzialno§oiss) w stosunku d~o potrzebuj~eych wyohowanków przejmuje~, na siebie ioh ,starsi, dyspoiruj~oy odpowiednimi (r)otliwo§oia.mi wspó3mieszkańay, za§ wyohowawoy występuj~ tu gł.ównie w roli opiekunów po§rednioh. Szczególne mo~liwo§oi i potrzeby organizowania tego typu sytuaaji na, terenis do(r)u dzieoka wyatępuj~ w zakreeie opieki nad dzieómi przedazkolnymi i w młodszym wieku szkolnym, wpohowankami nowo pszybyłymi do zakładu, defektywnymi i ohorymi oraz.we wszystkioh sytuaojaoh stałego lub okresowego zastępowa nia wyehowawoy w jego zadaniaoh opiekuńczyoh przez atarazyoh od- powiedzialnyoh wychowanków. ;. '~i 280 _Podkreśla~~o potrzeby i mo213wo~oi organizowsnia tego typu sytuaoji wypada zauważgć, ~e ohodzi w nioh o optyma9:ne oboie~żenie obowi.~zkami opiek~n5czymi jedngoh wpohowanków oraz opiekwicze uzależnienie imzgoh. Doświadczenie wskazuje~ ~e wszelkie tendeno je m i n i ~a a 1 1 a t g o z n e jak 3 m a k s y m a 1 1 s t y o z n e -~w tym zakresie prowadz~, na ogól do negaty~r~oh skutków opiakuńczpoh i wyohowawczyoh. U d o a t ę p n i a n i e w a r .t o ś o i ś r o.d o w i s k a n a t u r a 1 n e g o . Stcł.ada eię na to udoatępnienie podopieczuym oraz okreglone spo~ytkowywsnie przez nioh szeroko pojętego środowiska pszgrodniczego i wspó3xytwarzanie i wykorzpatymanie tgoh elementśw środowiska, które s~ w du~a~ mierze rezultatem działalnośoi ludzkiej, jak na grzpklad ogrodp przydomowe, aadg owooowe, kwietniki, zielefioe, psxki (r)i.ejskie. Problemy wyohowawcze tego tppu sytuaoji to - przede wszpstkim - vndraianie do raojonalnego, oszczędnego i zgodnego z przeznaczeniem korzystania z tyoh dóbr; zabezpieczanie ioh i czynna oohrona przed zniazczeniem i nadużyoiem; doprowaeTzanie do pczytywnyoh i trwalgoh nawpków i postaw podopiecznpoh do przprody oraz zagewni.anie oi~głego wk3adu użytkomików dbbr przyrodniczpoh nne mzbogaosni:e i po~a~anie zastanyóh wartośoi~ 66. 7.k.~. Stwarzanie warunkóp działania Z a s p o k a j a n i e g o t r z e b p o z n a w o z y o h 1 p r z y g o t o w g w a n i e X d o z a. w ó d u ~ó?. Chodzi tu o oa3g kompleks sytuaoji, w którgoh dokonuje ai~ w apoaób niestorsm`lizowang - w zakresie plaobwki opiekuńczej - zaspokajani.e potrzeb orientaaji,-lr3.edzy i rczumienia, a tak2e st~earza sig wszelkie Warunki aktuaZizacji i wlaśoiwego - w sensie ogieku:fczym - przebisgu sfornatlizowanyoh, prot'ea~onalnpoh aposobów zaspokajania potrzeb, wśród którpoh gib~ pczgo~g zajma3e n3.etvgtpliwie szkoł.a. W pierwszej grnpie sytuaoji mieszcz~ się przede waZyat~kim: - wszelkie oodzienne i okolicznośoiowe kontakty informsey,j--ns opiekunów z podopiecznymi ~objaśnian3.s, instruowanie, sprawo zdanie, opiś sytuaoji, diagncza pew~oh stanów rzeczy, formuło z81 Wa.nie kryteriów ooen, rczmowa, nieformalna dyskusja, przekazywanie materiaiótt infermacyjnych); - zorganizowana, twórczą dzia3alno§ć pcznawcza, np. konkursy wiedzy, gry i zabawy dydaktyczne, syoieczki krajcznawcze oraz wyoieczki do różnyoh instytuoji, dzia3alno§ć pcznawcza kbłek źaintereso~,nai5, dyekusje prograuowe; - pls,nowe i zorganizowane wpkorzysta.nie §rodków informaoji, a zwłaszcza radia, telewizji, filmu, ksią~ki, prasy. W grupie dxw~giej wysuwa si~ na pierwszy plan: - zapewnianie materia.lno-organizaopjnpoh warunków do nauki azkolnej podopiecznyoh oraz oie;gł.e egzekwowa.nie je~ jako podetawowego obow9.ązku; , - stałe zabiegi o ioh powodzenie szkolne i zajmowanie korzystnaj pczyoji w szkole, poprzez ró2ne formy pomoay w trudnoboiaoh i niepowodzeniaoh oraz kontatct i wapóipraog z nnuczpoiela mi; " . - stwarzanie korzystnej atmosfery do nauki, dbalość o nieprzeoi~tanie ioh praoami domo~wymi, higienę pFaoy umpsłowej; - ukierunkowywani.e, doradztwo i pomoo w wpborze przez nioh wła§oiwego zawodu; - udzislanie im moralnego (emoojona.lnego) operoia we wszyatkiah zmartwieniaoh, kiopotaoh zw3ąza.npoh z nauls~ i szkoł~. Z a s p o k a j a n i e p o t r z e b s a m o d z i e 1n o § o i ._ Ten typ aptuaoji pokrywa si$ w dutym stopniu z pobudzani;em:, organizowaniem.i wspomaganiem samodzielno§ai i samorządno§oi podopiecznyeh. Dla opiekuna zasadnicz~ tre§ci$ tyoh sytuaoji jsstt - ntws,rzaiti.e podopiecznym i p~rzy ioh wspó3ud. iale materialno-or~anizaoy j~·oh war~mków dla samodzielnego dział.ania; - przeka2ywanie im kompetenoji i odpowiedzialno~oi w zakresie iniajowania~ projektOWania, planowania, programowania, przekazywania i.nformaeji, podejuwwauia'deoyzji, organizowania, wykonawśtwa oraz kontroli i ooeny przebiegu efektów dzialania, czyli - stosownie do m6żliwośoi - współ.udział podopiecznyoh w organizows.n3.u saego ~yoia. i kierowania nim; - motyt~wwani~ i srspomaganie ioh samodzielnyoh i samorz~,dnyoh dzie~.łań i zaahowań. 282 - . ` Na~ogólniej mo~na powiedzieć, ~e rzeazywista sa~rt~dność wyahowanków jest globaln~ sptuaaj~ opiekuńaząt~na ktbrą składaj~ ai.ę oałe oi$gi sptuaaji szczegb3,owpah, z tym w:Zak2e zaBtrzA~en3.em, źe samorz~dnośó ta jeat ze atrony opiekuna motywowana przeds wszystkim p o t r z e b a m i s a m o d z i e 1 n o ś a i podopiecznyoh, wyahodzi im naprzeaiw i zaspokaja 3e, a nie.jeet tplko "metod$ wyahowawczą" (A. Kamińaki, 196~), zasad~ pedagogiczx~ lub wymaganiem apołecznym. St~d też wpnika decyduj~oa rola opiekane w zakresie urzeczywistniania tego typu sytuaaji. W oałym repertuarze swyah czpimoóai opiekv~azyoh mo~e on bowiem, wra.z z rczwojem podopieaznyoh, redukowaó te, Icaóre maj& oherakter b e z p o ó r e d n i e j o b s l u g i i zastępować je czyn.nościalni p o ś r e d n i m i , jak: pouczanie, zaohgta, kontrols: egzekwowanie i przekazpwanie sxpah funkoji opiekuatiazpoh st~szpm, bar_ dziej dojrza~pm podopieaznym. W apeoyficzxxyoh marunkaah najbardziej reprezentatywnej dla opieki zak3adowej' plaaówae, jak~ jeat dom dzieaka, czynny udział wyrahowankó~r w zaepokajaniu awyah potrzeb dokonuje eię na.~rldlu plaszczyznaoh samoob.sługi~ó8. O d p o o z p n e k i r o z r p w k a . Są to sptuaa je zsi~zane przede wszpatkim z rb~nymi formami wypoczynku podopiecz_ nyah, siu~,aego regeneraoji iah sił fizyaznpah i psyohiaznyah, ogólnemu rczwojowi oraz zaapoka.janiu szeregn psyahospoleaznyah i kulturowpah potrzeb. Sk,lada się na nie zwłaśzaza: - dbałoś6 o to! aby wypoazpnek jako żyoioaa potrzeba,był w bilanais dobowymt tpgodniowy~m, okresowym i rocznpm odpowiednio uwzględnianp, wielostronny 1 dostosowany do wieku podopiecznych; - zapewniani.e im ni(r)zbędnyah waruaków wypoazyWania; - wdrafianis do na~bardziej raajonalnyah spoaobów wypoczyn_ ku i uówiadamianie jego znaazenia i wartośoi; - orgaoizowanie czynnyoh form Wypoazynku, jak spaaery, gry i zabawp na świ(r)~ym powietrzut uprawiani.(r) sportu i t~mystpki, lektura kai~żek i azasopism, zabawp świetliaowe itd.; - aktualizowanie zabaw w codziennym ~yniu dzieo~., tak w s(r)nsie aktywnośai wpodrębnionej, ~ak i odpow3.edniego nasyaenia nią ca3ośai: treśai iah u~yaia; .. zapemsianie możl~.wie pełnej zgodnp§oi treśai i form za_ bawy z potrzebami podopieaznych; zs 3 ;;; - ciąg~ła dbalość o dostateczną efektyKnośb opiekuńcz~; zabawy, to ~eat o to, aby zaspokaja3a ona mo2liwie ~ak na~więoej potrzeb podopiecznyoh, aby dostasczała nowpah pczytywnyoh wra~eń; - doprowadzanie pedopieaznyoh do pewneg~o zasobu umiejętno§oi zabawowyoh, niezbędnyoh dla wypełniania czę§oi czasu wolnego i kompensowauia braków i ujemnyah doświadcze~i ~yoiowyoh. Problem~r wyohoirawcze w tych sytuaojaoh eprowadzaj~ się najogólniej - do realizaofi uspo3ecznionego modelu wypoczynku i rczrywki, do nadawania im treśoi i formy zgodnej z oelami wpohowania. Niedostatek interwenoji wyohowawczej w tym mie~aou prowadzi na jczę§oie j do tego, ~e ~ry~oczynek i rczrp~rka. dzieoi a,abieraj~ ~ooiogicznego i aapołecznsgo charakteru. Z a s p o k a j a n i e p o t r z e b y s u k o e s u '~ p o w o d z e n i a ~69. Potrzeba sukoeau wyatępnje i powirma być - przy spe3nieniu pew~ warunkóv i w pew~oh gran3.oaoh zaspokajana w ka~dej sytuaoji dzis3ania. W tp~a też sensie zaspokajanie tej potrzeby mis§oi aię w wyżej wymienionyoh typaoh aptuaoji. Wpodrębnieni.e typoayoh pod tye względem sytuaoji uzaaadnione jest takimi okoliczno~oiami, w którgoh opiekun podejsesje lub powinien podjać oelow~ interwenaję dla d o p r o w a d z e n i a podop3ecznego do sukoeau w dział.ani.u. Takioh za§ , okoliczno3oi jeat azczególnie r' plaoówkaoh opiekuuczyoh niema,to. Nale~y do nioh zaliczyć: stany frustraoyjne iryohowankbw, ioh . znieohęoenie do działania na tle dcznanyoh niepowodze~5, depresje, brak wiary we własne siły i mo~liwośoi, swoiste przyzwpczajenie się do niepowodzeń, peaymistyczne nastarienia w działaniu, zani2enie w3asnyoh aspiraoji itp. Nie ohodzi tu oczywi§oie o . osi;gni~oie takieso idealnego atanu, w którym ka~de działanie prowadziłoby b e z w a r u n k o w o do pełnego aukoeau i !~ przyzxpczajeni.a tylko do t a k i o h następatw. Pomijaje~o nierealność takiego ideaiu, bylby on nie mniej pod względem , opi.ekuńczym i~wyohowswczym niekorzyatuy jak stan permanentnyoh ~''I niepowodz(r)ń. za~+ _ i.4.~. Sj.tuaaje reguluj~oe równovagg i razwój payohoapołeczny podopiscznyoh Krótk~ oharaktsrpatykę poazczególnyoh typó~r.aytuaoji wypada popa~zedzió dwiera. ogólnymi uwa.g·ami dotpcz$oymi oatej ioh grupy. Ja.łc to ju2 podkreśliłem w interpretao~i potrzeby sukoesu zsspoka.jania psyohospoiecznpoh potrzeb podopiscznyoh dolconuje aig w dużej mierze l~cznie i w zwi~zku z zaspokajaniem isusyoh potsxeb i w odpowiadaj~oyah im typaoh aytuaoji opiekvuhózyah. Inaczej mówieyo, zaspoka~anie tyoh potrzeb naatgpuje w :ytus.ajaoh mieazaxryoh~ w ramaoh określonyah aałasot orda,nizaoyjno-funkojonalx~poh ~ya~.a domn~ bez wpodr~bnionyal: wpraznie czprm,ośoi. Podatawowyr xymogiem jeat tu doatrzegainis tyah pd~tr2eb ze atrony opiekuna oraz bezpośrednie lub pośrednie uruohamianie określorlyoh meohanizmów dla ioh zaspokajania. Takie .. nazwijmy je - n i e a p e o y f 1 o z n e sytuacje opiekuńaze misazcz~. się przede wszystkim w ramaoh profilaktyki opisku~`~czej. Równolegle z tym iatniej~ i powinnp byó ~wiadomie orga.nizowane dla zaspokajania tyoh potrzab aytuaoje s p e o y f i c z n e ~ typow(r), we vazyatkioh okolicznośaiaoh wymagaj~oyoh i n t e r w e n o j i opiekuńcze,j. Chodzi tu o przypadki: - doatrzegetluyoh mo~liwośoi niezaspokojenia określonyoh potrzeb; - fakty takiego ni.ezaspokojenia, udareionienia; - atanp fruatraayjne; - konieaznaśai kowpensae~i.negatywnyoh akutków niedoatatecznej opieki. . Taki.~ te~ sytuaaje będą przedmiatem kcótkiej oharakteryaty ki. Zaspolta~eiaie psyahospołeaznyoh poi;rzeb podopiecznego ma swo ,ia ~.gw~°~skae~nia głównie ~,r jego społecznym atoczeniu, w określonym stos~xxzku otaazaj~oyoh go ludzi. Na terenie domu dzieaka i ~w psvmych zakresaoh pcza. jego granicami opiekunowie mogey wp3ywa.v na powstawan3.e takiego układu atosunk.ów interpsrgonalnych~_ któ_ ry s p r z y j a zaspoka~aniu tega typu potrzeb. Oddzia3ywanie to-dotyczy aztereah ogblnych zakresówA7~; 28~ - stwarzani.e adeicwatnyoh do potrzeb, sprzy ja j~oyoii ioh zaapokajaniu~ materialno-orgnni.zaop~~·oh warunków 9~yoia; - szeroko po jgte, pośr~drai.e oddzi.aiyraui.e na otooxsnie spo3eczns podopiecznego w kierunku "dtrstrojenia" go do potrzeb jednostlcoryoh, a w tym przede uszpetk.ima wlasne poatamp opiekuucze; - oddziaływa~3ie na podopiecznyoh oeleo ~ytmorzeni.a u nioh postaw ndaptaoyjno-przystosowawczpoh~ aprzTjaj~opoh pczytywnys realco jos i naatn~eien3om otoczenia w~obeo nioh; - przpgotowanie podopiecznyoh do sytunoji i werunków, v któryoh przyjdzie i(r) tyó bez do.statecznego zaspokajania ioh po· trzeb~ w ktbryoh trzsba b~d.zie konEpsnsovaó tsgo rodzaju niedostat)d icapitatem we~na~trzuyoh wnrtoboi~ zahnrtowanie(r) i odpornośoi; payohicznq. Z tego wpnika,! że nie mo~ee~y doproma.dzić podopiecznyoh ~r zakresie tpol: potrzeb do względnia peinef samodzielnośoi 1 samowystaro$alnośoi, gdy~ ioh zaspokajanie b~dzie znwaze zaletale w dużym zakresie i atopni.u od otoczsnia apo,teczneso, fnstytnoji społecznyoh. W literaturze z zala~esu peyohalogii praoy oraz teorii organizaoji i zarządzanin podl~eśla si~ ogcos~ rol~ zakłndu praoy w zaapokajeniu szersgu tego typu potrzeb praoownikóv~ wśród któ· ryoh zsapolsajanie potrzeby dodatnie j at~afery p~raoy zal:eży głównie od osób pe3.ni~,oyoh ~`unko je ka.erorniczs~7~ . W porównaniu z tym, w zaia~esie zaspoka~ania potrzeb fizjologicznych (werunki bytu)~ motetsp doprotradziE i doprowadza~r podopiecznyoh do wzgl~dnie peine~ aamodzielnośoi i aamowpstarcznlnogoi. Z a s p o k a y a n i e p o t r z e b b e z p i e o z e ń s t w a . Rzeczywistoóó opidłc~iosa dorn dzieoka zawis· ra niema.ło okolicznośoi wynagajq,oyoh tworzenia sytuaoji opiel~uń· czyoh, zaapokajajq~oych te piervezorz~dne dla w~oihownkbv potrzs· by. Mam tu na myśli przede wszystkiia: - te dzieoi~ które przed przybyoieis do plaoóvrlci tpły w warvnkaoh oi~glego zagrotenia, lęku, niepevrnośoi~ negatywnej-perapsktywy poczuoia krzy~rdy i ste~;d koniecznodć sytuaoji kompen· saoyjno-wyrównayrczyoh w tys zakreaie; ;sl` . z86 - pierwaze tygodnie i miesiąoe pobytu akierowanych tu dzieoi, a więo okres ni,ełatwej adaptaoji do nowego §rodowiska, w któxym niepswno§ć, nowo§ó, brak orientaoji, aprzeczno§ć tegoy z czya przyazedł, z tym~ oo spotyka, zagrożenie i lęk s~ częatpmi odczuoiami nowiojuazy, oo ~ga organizowania sytuaoji sprzyjaj~,opoh poczuoiu pewno§oi, bezpieczeństwa o~az adaptaoji; - niekorzyat~, konfliktowp uk3ad stoaunków międzp wyohowankami starszyni i silniejszymi a młodazymi i słabszymi, w któryoh oi ostatni s~ często stron~ zagro~on~ i pokrzywdzon~, a to zobowiązuje do intex~asnoji opiekuńczyoh obronnych i regulu~~oyohi - wazelkie nieuzaaadnione zagro~enia azeroko pojętej nor_ malno§oi bi(r)gu ~poia wyohowanków lub zagrożenia różnyoh warto§oi, do których są oni przywiązani. W aumie ohodzi tu o różne formy inteTwenoji opiekuńczej dla zaspokajania oałego kompleksu potrz(r)b bezpieczeń`twa, obejmującego oprbcz osoby podopiecznego zabezpieczenie, zachowywranie jego atanu posiadania, do którego jest przywiązany i kt8ry ceni sobie. Tak na przykład wyohowanek ukrywaj~oy wieczorem sznurówki do butów pod podusztc~, w obawi(r) przed kradzi.e~q, daje dowód braku poczuoia bezpieczeńatwa w zakresie zaohowania tego wprawdzie drobnego, ale koniecznego stanu posiadania. Niezbędne jeat zatem st~rorzenie aytuacji przywraoająoej lub wpro~tadzaj~_ cej p8czuoie pewno§oi nienaruazalno§oi tej rzeczy. Z a a p o k a j a n i e p o t r z e b p r z y n a _ l e ~ n o § o i i m i ł o § o i . Zapotrzebowanie ńa tego typu sytuaoje jeat np. terenie domn dzieoka szczególne_, bowiem . przej§cie dzieoka do tej plaoówki wiąie się najczę§oiej z zer waniem w pewnym stopniu i zakresie-więzi z jednym środowiskiem oraz okre§lony niedostatek powi~zań emocjonalnyoh z drugim. Ten stan rzeezy komplikuje zna,cznie: - różny stopień i zakres powi.ąza.ń dzieoka z rodziną i jej lokalnym środowiskiem, od stanu pczytywnego, przez ohojętny, a2 do uczuć osamotnienia, oboo§ci i wrogo§oi; - przej§oiowy lub trwały charakter skierowania do plaoówki; - początkowy lub dłuższy okres zamisszkiwania. w niej~ - postawyr ogiekuńcze wychowawców wobec swych podopiecznych, które nie zai~rsze śą pczytywne. z87 Uwzględniaj~o te 1 i~ne azynniki, eytusoje opiekuńcze tego typu powinnp prowadzić do wzmaoniania lub rryttrarzania u wyohowanków pczytywnyoh wigzi emoojonalnyah z rodzin~~72, plaoówk$, grup~ wyahowawez~, kolegami, wspó3mieszkańoami, wyohonawoami i innymi praao~nikami doan dzieoka itd. Opiekun-wyohowrawoa poprzez smoje zaahoWanie i czynno§oi opiekuńaze po~ri.nien zatem zmierzać przede wszystkim do wytaarzania w brodovi.sku podopiecznych takioh okoliczno§oi, faktów, sytusoji, które wi~~~ ioh uazuaio~to z nim. Przykiadem takioh sytuaoji mo~e być opiekuńcza proaedura przyjgoia do plaaówki, wstępne zapcznanie go z ajego" ju~ domem, przyznawranie mu aoraz wy~azych atopni obywatelstwa, ró~ne formy kontaktóa wyohowanków,z rodzioami, "§wi~touanie" imienin i urodzin wyohowanków. Z a s p o k a j a n i e p o t r z e b u z zi a, n i a s p o 1 e o z n e g.o . Dostrzeganie, akoeptowanie, pczytywne oaenianie i nagradzanie wpró~niaj~oyoh się dodatnio zaohowań spo3eczm.oh, dobrej praoy i jej efektó~r oraz dodatnioh stron osobowo§ai s~ u dzieoi i młodzie~y dominuj~aymi potrzebami psyahospołeosnymi, a ioh zaspokajanie koniecznymi sytueojami i azynno§oiami opiekux~azymi. W przypadku dzieai przebywaj~oyah w domaah dzieoka mo~na mówió o szazególnej doniosło§ai zaspokajania tego typu potrzeb. Wynika ona, z jednej strony, z ioh - najczę§a3.ej niekorzystnej - sytuaoji żyoiowej oraz negatywnyah społeazriie sposobów zaspokajania tyah potrzeb przed przybyaiem do domu~dzieaka, nie rczbudzonyah aspiracji żyaiowpah i ambiaji osi~gania wy~szego pcziomu, z 'drugiej za§ - z warto§ai terapeutyaznyoh, reaoojalizaoyjnyoh i adaptacyjnych tego zakresu działań opiekuńczyeh. Sytuaaje opiekuńeze zwi~zane głównie z tymi ' potrzebami,aharakteryzują się uruohamianiem przez opiekuna wszelkiah form i stopni akeeptaoji i uznania spo3eaznego dla wyehowanków w zakresie iah nauki, praay, zabawy~ stoeunku do ludzi, wartości kulturowyah i własriyah cech osobowo§ci oraz działaniem wspomagająaym zdobyaie przez podopieaznego podstawy do akre§lonego uznania. Or~anizowsnie tago typu sytuaaji oraz ich opieku~czą efektywno§ć warunkują przede wszyatkim ai~głe dostrzeganie tyeh~potrzeb ze strony opiekuna. oraz jego opiekuńaze postawy: akceptaaji dzieoka takiego, jakim ono jest, ~yazliwości, rczumnej tolerancji i aktywnego stosunku do jego potrzeb. 288 : Z a s p o k s j a n i e p o t r z (r) b s a m o r e a 1 i z a o j i . Sytuaoje opiekvńcze tego typu wią~ą się §oii.§le z dwoma poprzednimi typami, poprzez zbliżone gotrzeby~ którs `,zaapokajają. Ioh tworzonie sprowadza si~a - na.jogólniaj mówiąo do takiej 3.nterwenoji opiekuńczej opiekuna, która umo2liwia, i wspomaga urzeczywistnianie i apołeczne wykorzystywanie możliwośai i wariogoi dyspczycyjnyah podopiecznyah~73~ Mo2liwo§oi te odnoszą się do szerok~.ego ~zakresu ioh d,ziałalno§ai:~intelaktualnej! artyatycznej~ organizaoyjnej~ produkcyjnej i kulturalno-rczrywkowej, pomno2onyah przez szazegółowe dysaypliny w ich.obrębie. Punktem wyjśeia dla organizo~ra,ni.a tyoh ! sytiiaaji jest znajomogć indywidualnych dyapczyoji podopiecznych oraz mo~liwośoi zespolu. Sama za§ organizaoja pol(r)ga na wprowadzaniu i rczwijaniu wielu ró~nyah form dziaialno§ci podopiecz.. nych,. s t w a r z a j ą o y o h s z a n~ s e a k t u a 1 i z a c j i i. w y k o r z y s t a n i a tyoh dyspczyo j i oraz na różnyoh-interwrenojaeh opiekuna w trakcie indywidualnej i zespo.towej dzia3alno§oi, z a p e w n i a j ą o p o h m o ~1 i w i e p e 3 n e w y k o r z y s t a n i p t y o h s z a n s . St$d donioałość tego typu sytuaoji dla rczwoju speoyficznyah dl~ jednostek zdolno§ai i uzdolnień 1 wynikająoych ; z tego konsakwenoji. Z a s g o k a 3 a n i e p o t r z e b k o n t a k t ó w m i ę d z y p 1 o i o w y a h ~ 74. Sytuae je te miesz_ czą się w szerszytn zakresie opieki i wychowa.nia seksualnego. Ich ~celem i tre§oią jest zaapokajanie ró~norodnyoh potrzeb, psyaho ! społecznyoh kontaktów i powią2ań między dziewczętami a ohłopoami~ a także opiekuńcza regulacja wszelkiah sbosunków mi.ędzy nimi. Dotyahczasowe doświadczenie domów dziecka wskazują na ró~norodność modeli takioh sytuaoji oraz na. znaczne trudno§oi i niedastatki w iah orga.nizaoji~7~. Wynika to przede wszystkim ze znanych sprzecznośai między naturalnymi przejawami popędu aek i sualnego młodzieźy, wzajemnego zaintoresowania płoią a iah społsazną °reglamentac j~, i konwena ją oraz mj,~dzy je~dą2eniami w tym zakrosie a ograniezeniami ze a~trony opiekunó i wyehosaawaów, jak równie2~.z "rodzirmego" oharakteru doutu dziećka, z azym wiąfia się zagęszezenis w miejscu i cz~sis kontaktów między wychowankami araz zró~nicowanie ich wieku. z89 Zarysowanie w tym zakresie jakiegoś optymalnego modelu wymaga.łoby zatem szerazyoh rczważauń. W raeaoh og~ólnego okreólenia aptus.oji opiekuńczyoh tego typu mo~na jeszcze podkreślić, że regulaoja atoaunk8w ati~dzypioiowyoh wyohowanków i zaapokajania potrzeb kontaktbw psyc:hospołecznyoh migdmy dziewcz~taawym~ wyciaxenia bólu i rczpaczy i stopniowego wYłączania ~ej 2e świadomośoi. Nale~y to uznać za prze jair normalrn·-: To aa~to 'p~rzeei:~t ohoemy 3~~ uzyakafs-w pocz~tkowym etapie opieki nad dzieokiem osisróaonym~ gdy mówimy~o koniecznośoi zaakoeptowania przez niego teg~n etanu i adaptaoji do nowyah xarunkdw. 3G Głównia dlatego, ~e niezdolnogoi człowieks do samodzielnego funkajono~ania jako przeaiwległa, anta.goniatyazna wobeo potrzeb grupa właśoi~rośoi gatunkowyah i loaowyah zna.miornije te potrzeby w spoaób bezpośredni, i zupełnp. Natomiast to, ~e ioh zaspokajanie wymaga 3.nterwsnaji opiekuńazej, jest dopiero tego konsekwenoj~, a wigo oeoh~ wtórn~y tych potrzeb. St~d te2 grzyjQty termin, odzwieroiedlaj~o ietotg rzeczp staje się ró~wnaocześnie jego najkrótaz~ definioj~, gdyż wska.zuje wyraźnie na rodzaj i ró~nio~ gatunkow~ tej w3aśoiwośoi. Nie bez znaczenia jeat takte to, ~e jako krótszy i prostszy jest praktyczniejazy w u~yoiu. Niemniej jednak atoaowany być mo~e takźe dtużazy opiaowy termin drvgi. Natomiast jako jedncznacznie nieprawidł.owp nale ; ży uznać - pomimo ~e ulegaj~o zaatanej kJonwenoji i "czarowi" przymiotnika "opiekuńaz~r" poslugiwal aię nim tak~e piaz~oy te siowa .~ termin "potrzeby opiekuńcze". Przede wszyatkim dlatego, ie potrzebom ludzkim - i nie tylko ludzkim - nie można obielz·. tywnta ns.daó atrybutu "opiekuficze", gdy2 taka oeoha iemis przya3ugujs. Mo~na o nioh mówió~ ~e a~ biologiczne, psyohiczne, apołeczns, kulturo~e, pier~rotne, wtórne, powszechne, indyxiduralne itd., ale nie "opiekuńcze". O potrzebie opiekuńczej mo~emy mówić senaownie tylkowrtedy, gdy - zgodnie z rzeczywistośai~ i przyjętym rczumieniu potrzeb ludzkiah w ogóle - bgdzie ona azyjąś właśoiwośoi~ podmiotową. Inaezej mówi~c, dopiero wtedy, gdy ktoś ni.e lko a ty pr gnie występować ci.~gle w rolach opiekuna, ale nadto nie mógłby normalnie funkajonować, mieć poazuaie aenau ~yoia, zadowolenia i azczg~oia bsz pełnienia takiah ról. `Taka potrzeba w~.~,2e si śoiśle z otrzeb kreat tzw. "inat k. p ~ Ywn~~ 9n tem maaierzyuskim" itp. W takim te2 senaie m0~na`mówić o zło~onej potrzebie "opielF.uńczo-wgohowawazej" lub "opieki Wyohowawcze j'~ , i, Opiekuńczej waloryzacji podiegs~~ natomiast postawy cz3,o:. wieka, stoaunsk interpersonalny, sptua.cje ludzkie, azynnośoi, atmosfera itp. Nie mamy zatem ~adnpoh watpliwośoi, i~ rzeczy- , wiśoie takim kategoriom przyaługuje'aeoha "opiekuńaze". W tym 312 św~:etle psdw8~ nieprawidtowy jeat termi.n ."potrzsbg ogiskua5czo wpohowawcze", g~iyź także i "wyohowawczysi" potrzeby ludzkie nie bywsj4. Takioh zsatrzeżeń nie bvd~ terminy "potrzaby opieki" lub "potrzeby opiek3, wyohorawczej",.poniewa2 mówi~ tylko tyle, z,godni.e z potocz~y konweno jay, ~e azegoś brak, ale pa~zez to aamo 1~j~ niktq p2~zpdatnoś~s teoretyazn~. W świetle tyoh uwag tylko cz~i5oiowo aZuaznp jeat pogl~,d, ~e niewa~ny jeat aam termin, lecz przypiaywsu~a mu znaczenie. Nieważx~p dopóty,. dopóki nie zawiera w sobis sprzeazriośoi semantyaznyoh, logiaznyoh i sprzecznoboi z rzeazywietoóoi4, zsś te, o któryoh tu mowa, takimi aprzecznoóoiami. grzesz~. 31 A. Saim, W. Bopczp$aki, l~etodologie rczpcznaxania potrzeb opiekuńczyah, /w:/ Mstodologia pedagogiki apolecznej, red. R. Wroczyńaki, T. Piloh, Wrocław 197~, a. 2!~7-292· , ~ Ibid., a. 258_261. 33 ~ te j oeaze potrzeb ludziciah piazrq,: T. Tonm`szews~r3, op. oit., a. 49! - "Tak rczud.ana poj~aie zawiera w aw~aj treśoi trzp podstavow~s elementy: pedmiot potrzebuj~,op, przedriot potrzebny i powód potrzeby"j T. ńooowaki, op. oit., a. 38 - " . potrzeba jest pej$oies cznsossj$oyat relaoj$ trójatronnq,, zaahodz~,o~, mi~dzy peunym ayate~re= ~podwiotea), oelem tego ayste~na i rar~anki:eu realizaa~i tego oelu*. 8toj~,o wazak~e na niepodwaialnye~ atanowiaku, ~e potrzeby ludzkie aq, wlaśoiwośoiami wyra~aj~oymi aię w zależnoóoiaah (relaojaohj, te te trzp elementy można okre~lić naatępuj~oo: poduiot potrzeby, prx*dmiot potrzeby, fuako~a (oel) zaapoka~ania potrzsby. W tym świetl(r) termin "powód potrzeby" może misć albo asns czysto potoczny, albo wpsooe filczoFicznp, a więo o niktej przrdatno3ai dia teorii potrzeb i jeszcze mniejezej dla teorii opieki. _ 3~ K. Kowalik, Potrzeby opiekuńcze jako pojęoie pedagogiczne, /~r:/ Praoa opiekuńczo-~ry·ohowawcza, pod red. I. Lepalczyk i B. Hutrysowi.cz, Lódź 1981, a. 196. 3~ Ibid. 36 Por., ibid., a. 142_l~jj. 313 37 Zastrze3enie to znaJduje awe uzaasdnianie fr przyjgtye~ rcznmieniu potrzeb ludzkioh w ogóle oraz wstepsi.e apreoyzowaaego wyżej Poj~oia "potrzsby ponadpodmiotoae". 38 S. ńawula, Z. Pla~ewsloa, Wybrane aapetcty fubkoJi opiekuńczej rodziny ~robeo dzieoka w wiskn przedazkollnyo, Toruli 1979, a. 24. : 39 ~odzi tu o zasadnicz~, rczstrzTgaj4o~y wadg tej definloji. Inne jaf braki nie aq, tu rczpatrywane. 40 M~ Winiarski, problertp wyohowania w órodowiaku mieazkaniowym, Warazawa 197~+, s. 42, 41 ~id. 42 ~id. , s. 43. 43 Ibid., s. 43. 44 J. Wo3czyk, System asojalno·.opiekuńczy, /w:/ Psdagogika opiekuńcza. I~teriaiy z ls~ajows j Icoxiferepo ji IQ1P PAN, Wurazwwa t977, a. 109..tio. Por. S. (iarczyńaki, Potrzsby psyohiczne, Warazawa 1972, a. 28_3~. 46 Stanowiako to znajduje peius uzaaeduienis ~r oharakterze religii, która - jak pisze J. Keller - "Jest niewe~tpliwie wypaczo~ obrazem rzeczywistośoip, /w:/ Zarys d~iejów religii, pod red. J. Kellera i innyoh, Warszawa 1968, s. 20. Wyraża ona wzglę· dem "sił wyżazyoh" bezwzględną uległośE i poddan3e, a wi$o podrzgdne u$ale~nienie aię cz3owieka od tych ai3 (e. 1~-26). 47 A. Kamd.u~ atti, op. oit . , s. 50. _ 48 ~~ tu wohodzić ~wr raoh~nb~ zwi~zk3, przpjaini, nieform~alne zobowi~zania opiekuńcze i~p. 49 M.in. na ten teoaxt pżazq,: J. SzczepszSaki, Elemsntarna pojgoia soojologii, Warazawa 1966, tende, Zagadnienia aoofologii współczeanej, idarszaw~ 196xi Z. ~, Zarys aooJologii, T~Tarszawa 1962f Z. Tyazka~ Soojologia rodziny, Warazawa ~97k; Izdebsics, Funkcjonawa,nie rodzing a zadanis opieki nad dzieokier, t~froolavr 1967; M. Zie~saka, Paat~y rodzioielskie, We:razawa 1969 oraz publikaoje J. Maoiaazkrowej w zw3.~,zku z wprowadzeniem i reaiizao j~, progra,mu" "przysposobienie do l.yois ~r rodzinis" . 314 ~0 Rczdzial "Opfelca jako kategoria rodzinna°. Migdzy innymi: A. Ifelw, op. ait., s. 96_126; T. Jundziłł, Zarya pedag~ogiki opieku~czej~ Gdańsk 197~, a. 61-97; T. Wiloah, Op~.ekuńczo-~rychorawcze funka je szkoiy~ Problee0· Opiekuńczo-Wyohowawcze~ 9%19d9; tenxe~ Opiekuu~czo-lryohowawaze funkoje szkoiniatw~a~ Nauczyaiel i Wpohowani.e~ 4%19ó9; M. Haloerek~ Realizaoja zac~i opiekuńczo_wyohoXawczyah ir szkołaoh podstawoayoh oraz opie_ ka nad młodzioż4 w szkolaoh średniah~ Problem~y Opiekuńczo-Wyohowawcze, 10j1969, 3/1970. ~z Można to wyjaśnić znaazn~, złożonoóoiq, i trudnwśoi~, tego rodzaju przedsi~wzigoia. Równoaześnie istnieJe oo do tego pil,ne, ludzkie zapotrzebowenie. Plie ulega bowiem w~tpliwo6oi, że domy dzieoka jako inatytuo je opieki społ.eczns j nad ~rJ.adom~ ka.tegorig dzisoi stsnowi~ dziś teren zaniedbany~ a nawet pod pewx~ysd. względami uwateczniony. Stan ten wywnłuje powszeahne rczczarowante, a nierźadko total,n~ dyakwalifikaojg tej formy opieki. Stąd te~ wypada zaj~ć aię oa.łoksztaltem tyoh apraw~ a zw3aszaza konoep opieki zaktadow~ej. ~3 Por. Statut pańutwowego domu dzisaka~ Dz. Urz. Min. Ośw. nr 10~ 196kt pcz. 107 oraz RaOOwy regnlaein PDDz, Dz. Urz. Mtn. Ośw. nr 9~ 196~t pox. 87. Jednakże w tpoh dokurentaah nie znaj_ dujemy ~adnyoh augbat3.i oo do funkoji opiekuńczyoh domc~ dzieotca. S~`ormuloxania tyoh funkoji sy~alizuj; akutki pe~~dane. Ioh urzeczywiatnieni.e leży niew~tpliwi.e ~r moiliwpśoiaoh i speoyfioe domów dzieokn. irprażaj~ one równoczegnie pbiektywne koniecznośoi. 3 powazeohne oczekiwania. N'ie cznacza to jednak~ ie wa wszystkiah do~oh dzieoka speln3.a.j~ się one zawsze w pczytywx~rm znaazeniu~ ahoaia~ w tyoh spośród ni.ch~ które stwaz-aają dzie_ oiom korzystne środowisko opielcuńczo-wyahowawcze, ioh bilans mo~e bye zdeaydowa.zsie dodatni. ,Tednak2e w odniesieniu do ogólu p1aoówek funkajs te de faoto rczttłada.j~ sig na ekstreme.lnym oontinuum pvmiędzy znacznymi odohyleniami doda.tnimi i ujemnymi.. Inaezej mówigo~ ma.my tu zawsze do czynisnia z "jakimiś" skutkami kompensaoyjnymi, rewalidA.oyjnymi, przystosowawczymi, funkojonalnymi. ltzsożg diagnczy jest ustalanie ioh znaku i miejsoa. na ska1i wasto~ci. . . 315 5~ Dla d.tieoi posiadaj~,opoh rodziobw~ dom dzieoka jest wprawdzie obiektywnie drugim domem, lecz nie fedynym, gdy~ nafczęśoiej zaohowu~ą one w swpoh odczuoiach przynale~ność do pczostawionego~domu rodzinnego, podtrzymywaus~ czasowym oharakterem pobytu w tym środowisku, e oo u.ajwa~niejsze~ do którego ponad '70,~$ z nioh ~'aoa z poXrots(r) (dane uzyskane z badań własnyoh, będ~oe średnia odgtywu do rodxin z dwunastu domów dzieoka~ x IataQh 1960-1969). Z'tyoh aaapoh powodów nie akoeptufą one swyoh wyohowawoów fako "drugioh rodzioów", za wyf~tkiem dzieoi ~ryraźnie odtr~conyoh przez rodziobw~ ohoaia~ i tutaf postawy dzieoię ce oharakteryzuf~ się często uprzedzeniem, nieufnośoi~f a naw~et , agresywnośoi$ wobeo noWyoh opiekvmów. Nie sprzyfa teau równie~ widoczny u wszystkioh dzieoi, poohodząoyoh ze wspomni.anyoh wy~ef negatywnyoh środoxisk rodzinnyoh, niedorczwbj pczytyt~nyoh uazuć spolecznyoh. Pcza tym niezala~nie od intenoji wj·ohoweWOy czy postawp wyoho~tanka ietniefe wiele racji społecznych i psyohologicznyoh-przemawi.aj~,oyoh za dalszym podtrzymywaniem więzi dzieoka z fego rodzinnym środowiskiem f szybkim jego powrotem do rodzioów wszędzie tam, gdzle^fest ta tplko mo~liwe. Nale~y jedna.k podlsreślić, i~ s~ to sprawy zło~one i nie zawsze i nie wszpstisie raofe przemawiaj~ za tym, a w pswnyoh przypadkaoh istnisf~_,przeoiwwskazania. Stosunki między dziećmi i ioh rodziaami s~ bowiem wysooe indyiridualne i st~,d niełatwo o wyznaczenie jakiefś ostrsj granioy. I~ożna fednak ~ólnie powiedzieć, że feś'Li oddziaływanie rodzioów na dzieoko ~'est fedncznacznie demoralizujq,oe i nie ua.~adnych perspektyw jego powrotu do domu, to wszelkie więxi migdzy tymi stronami powinny bpć zerv~ane i skompensowane poxi~zaniami z domem dziecka. Taka alternatywa wYda,- , aiać się może zbyt ostra i krańoowa. Wszelkie jednak pośrednie i niekonsekwentne rczwi$zania mog~ przynosić fedynie szkodę dzieoku. Nale~y pxzy tym mieć na uwadze, ~s w istooie rzeczy 1 logioe opieki nie fest ns:jważniejsze, .kto zaspokafa potrzeby dzieoka i wyohowuje je~ lecz ezy zaspokaja i wychowufe. Jest to prawda potwierdzana woi~ż przez 2yoie i majqoa s~re uzasadnienie w atechanizmaoh psyoholog3cznyoh. T. K o t a r b i ń s k i , Medytaoje o 2yaiu godziwym, Warszawa 1967, s. 68. 316 ~? Ibid.~ a. 68... , . . 38'pe~r. różd~. - "Pojgoie opieki migdzyl~dzkie~n,. 59, xadeks~, rodzinny =~. .opieknńczy,. ;"~yrd~, ~'. Warazawa .1.973, tptuł. III Opiekn. i kuratela, s. 38-99. 60 ~id., a. 26. 61 S. Szsr, Prawo rodzinne w zary~sie,.Warazawa 1969,. e. 247. Stanoxiako to przypomins do zludzenia zna~r wojakowy zwyazaj~ wedtug którega określon~ porę roku "uatanawia aig" rczkazem. ° , 62 lóid. , , ia. 24§.. , . 63 Ibid., °a. 246. . 64 Por. Kcdeke rodzinny i opiekv$czyl~ tytuł, ZI i ITI,.s. 19_40. : 6~ H. Radli~aka~ Pedasogi.ka spoleazna, Wrooław 1961, s. 322. 66 ~ ~ pr~ad J. Reykowski~ Rczwrój sieQi`pcznawcze3 a zaohowania allooentryazne~ rczpatrujge meahanizmp zaohowań prospołeor.~rayah wekazuje~ ~e jednym z nioh "wydaje się byó wra~liwośe, prawdopodobnie wrodzona, na. pewne sygna3p ekspersyjne,~wyra~one w formie rsakoji mimiaznyah, wakalnyoh~ postura~.nyoh, ~r pantomimicznyoh~ wgsyłanyah przez ludzi (a tatc~e prżez 2wi(r)rzęta) w sytuaajaoh zagro~enia, pod wpływem bólu, utraty'swubody, ruchu~ zagubienia itp. Przynajmniej część spośród tyah sygnaaów posiada właboi~rośó bezwas~kowyah bodźaów o oliasakterze awersyjnym dla tyoh~ którzy je odebrali". Mo~n~ więa przypuazózaE~ ~e owa wrażliwośó oraz "aygnaty ekapersyjne" ś~ jednym ź czynników aktyhtnośai opiekuńczej w sytuaajach szczegblnyoh: ó7 Ten~e~ Psyahologie a-pedagogika, /w:/ Pedagogika~ pod red. M. Godlewskieg~o~ S. Krawaewiaza~ T. Wujka~ Warazatwa 1974~ s. 198. ' 68 K. Obuohowski~ op. cit.~ s. 74. ó9 2d. Ziemska, op. ait., s. 4D. 70 T. M~,drzyaki, Psychologiczne prawidłowa§ai~kśxtał'~owańia sig poataw~ Warszawa 19'7'7, s. 18. 317 71 Mi~dzy innyai sk*adniki te xyti.enia T. Tooaszowaki, /wt/ Peyohologia jalw nauka o czlowielcu, s. 270, piaz~o: "Kie~dy ~ówi_ acy o czyjejś poatawie wobeo jakiejś aprawy, to aemy na ogó* na ayśli: po pierwsze _ ~ego wiedz~ i przekonania na ten teeet; po drugie _ jego ooeny i etoaansk ucznoiowp do spraXy; pó trzecie _ to, oo zdolny jeet w tej ap~~awie zrobić". 7z Por. S. Ntiwa.ic, Poj~oie poatavy w teoriaoh i stoaowanyoh badaninoh spoiecznyoh, /w:/ Teorie poetaw, pod red. S. Nowaka, Warazawa 1973~ s. 17-86. ~73 Por. 8. lKaazyńsś3, Idoal i oelo wtohovania, Warszawa 197.~, s. 201-2~0. 74 Ibid., s. 222_246. 7~ Ibid., a. 23z_23~. ' . 76 Por. .a'. ńorosalc, Wybór~pist, t. 3, Warszawa 19~8~ s.. 164, z16, 220, zgo, 2~3 1 n. 7~ Korczak oczywiśoie.odró~nl.ał od tego przypadkis,B^dy wYohowawoa zabiega jedynie o to, by "skokietowa~ dzieoi, azpbko j i tanio, bez praoy wkraść się w ioh zavfanie" _ a. 406. Nale~y równie~ padkrsólić, iż`to globslns wy~aga~ai.e jeat godnys najw~szej uwa,gi, przekonuj4oys ia~yteriua dob~u opiekunów,wyahowaw_ oów dla dzieoi przebywaj~oyoh w :ahładaoh opiekm5czpoh, które - niestety - niezmiernie rzadko jest brane pod uwsgę przy ioh tswalifikowaniu i zatrudnianiu w praktyoe. Zwraoa na to uwagę ws wstępie dó'"wTyboru pia~s" J. ńorczaka I. Newerly, snuj~o przy_ puazczenie, ~e zastoaowane aktualnie doprowadzi.łyby do z~olnie_ nia oo na jasiie j połowy wyoho~rswoów plaoówek opiekm4czpoh, o0 jedynie świadczy~ że "źle jest z naaz~ opiek~ zamknlgt$ i wyoho_ wawoami" - i'bid:, t. 1, s. ~2. 78 Ibid., t. 3, s. 318. . 79 Ibid.,.e. z23a 8o Ibid., s, 274.'. :81 ~ici. , s- 416. i; 82 Iliid., a. ~422. 83 Ibia:, s.~ 4zz. , ., .. ,._ 318 84 Ibid., e. 423. 8~ Ibid., s. z5z. 86 Ibid., e. 233. 8~ Ibid., t. 4, a. 303. 88 Ibid., t. 3, a. 412_414. 89 Ibid., e. 186. ~ Ibid., e. 34z, . 91 Ibid., s. z3i. ' 92 Ibid., s. z~3. 93 Ibid., a. 2~3. i', 94 Ibid., a. 230. _ . g~ Ibid.,.a. 19,~. ' 96 Ibid., t. 4, e: 303. ` _ 97 Por. S. Balwy, Payohologia wyohovrawo~a w zaryeie, liars~e~Wa 1967, a. z63-z66. _ . 98 J~_ ~rczak, op: oit., t. 3, s. 291 9: 233· ' 99 ~id., s. 231. 100 Ibid., a. zlo. Ograniczenie to polega~o z ~eduej atrony na ewoietym "udzisainnianiu~ dzieoi, a z drugiej _ traktowaniu ioh jaic lv,dzi-doroałyoh. Wpnika3o to pa~zeda yrazyatkim z przekonenia KQrczaka o abaolutne j pełnorrartośoiotrośo3. da~ieoka jako. człow~.eka, z jego "wizji śnioneg~o dz3soiństwa" oraz w~rsooę toleranoyjnej i "leazniczej" poatawp wobeo dzieoi (H. Mortkowicz-Olczakowa, 3auusz Korczak, Warazawa 1978. 10Z Poału~ę aię tu reflekajq, M. Grrzegorzewakiej, Liaty do młodego nauczpoiela, Warazawa 1958, s.-~3, "Mówić o nim (Korczaku _ dop. Z. D.) mo~na nieśmiało berdzo, bo-przytłacza wielkośoi~ a,noj~ w proatooie i w prawdzie ~yoia. I.chooia~ dł.ugie lata z nim praoowe;łam, piszę o nim z_.wyraźnym pocz~aoiem nie ryzowania praoy człowiska, którp śmisroi~ udolnośoi do oharakte 319 sw~ da~ł świade6two prawdzie przek~onań awoioh i aiw~sgo poczuoie odpowiedzialnośoi". Na inny aapsk.t tpoh trudnośoi zwraoa uwagę F. Moakal, Pogl$dy kleayków pedagogiki opiekuńcze~ na rolę wyohowawoy-opiekrana, Cz~atoohowa 197~, a. 12t "Rzeczywiatobó wpchowawcza pszedetawiona przez Iiorczal~, to rzeczys~riato6ć rridziana oczami artgatp. Barwap literaoki opia przeplata ai$ tn na pa~zemian z fil.czoficzn~ refleicaj~ i~ pedaBoB3.czn~ konkluzj~,. Częato pos3.u8uje aig akrótami mpślowymi, a wlaśoiwej intenoji autora należp doszukiwać wi~ w podtekbcie". 103 Por. B. 9uohodolaki, Zaaady i zaaigg działalnośoi wpohowawczea, /rt:/`Pedagbgika, pod red. B. Suohodolakiego, Warazawa 1970, a. z49. 104 W kontek6oie tyoh l~ytpczngoh ooen oharakterystyczna i godna uxagi jeet wypowledź 2: Zbpezswakiej, Kilks uWag o sa0.-· azy·m spatemie wyohowawczga, Dom Dzieoka., 1/1958, a. 11-17, "Me- . toda Korczakaa - to nie był ani aamorzq,d, ani ~adne inna for~r. To bgla MII.OŚĆ~ ictóra zaprowadziła Starego Doktora do krematorium, ohoó tple miał apoaobnoóoi i mo~liwo~4oi ooalenia e~rego ~yoia. Nazywamy Korczaka bohatesem. Kośoiół katolioki naz~e3bp go chyba ówiętym. Hohatsrós~ i świ~tpah. się podz3vi.a. Naśladowanf,e ioh mo~e jednak prowadzić do parodii: Jskkolrrietc trudno podziein6 ten pogl~d bez zaatrzeżeń~ to jednalc nie mo~na nie doatrzeo w nim odważne~ ooexry tego, oo w pre.ktpoe i pogl~,daoh Korczaka miało postać akra3no5oi, idealiz~, fenomsnu. 2bgo zaś ohpba nie doatszega3a M. Falk.owaka - i nie jeat pod tym względem wyj~,tk3.em _ w s~m polemicznym artgkule _ O k.orzyataniu z dosobku pedagogicznego Makarenki i ńorczaka, Dom Dzieoka, ~/1958~ a· 308_316. 10~ C. ~bioitt~ Poatawa opiehwńcza wzglpdem dzieck.a (azkio ~ i analitgczny)t ~yaie Młodyoh, 2/t938, /w·/ W. Sala, Psaoa W za lsładaoh opieki:ńczo-wyoho~rswo~tyoh (w ot~esie 1918_1939~, Waraza- i ,~ 1964, s. t~9_18z: 106 T, N~tarbińalsi,-op. oit", s. 68..70 ornz ten~e, Studia z zakresu filczofii, etyki i ~autt społecznyoh, Wrooław 1970, s. 19~_za8. n 107 Ze Mys3akoweki, 0 iculturze Xapól2paia, Warassawa 19d7, s. z7. 3z0 108 ~id., s. z7-31. 109 8. I~śnamyńaid, Ideu,ł i oeie. . . , s. z3fl-z~3. 11o Ibid., a. z3o. 111 x. Zbys:ewakw, Orgenizaoja i wpohowwn3e vr doru dzieoka, Wsr:zawa 1949, a. zo3-z13. 1 f z Chodzi tu prsede s~rszystkir o opiekmsó~r-xpohoxww~oów za.. rodovryoh, ktdray obiektywnie nie s4 w ataui.e oddawaó ai~ psdopieo$~s ~r tak wysokiej skali. R6wnoczsónie sarp a~ n~adto dowodów na to, ~e te ne.jczgstaze i najbardziej dotykaj4oe wyohowan'ków niedoatwtki w postawaoh ioh wy~>rwvobwr nie obs~any$ woe,ie tToh idesinyoh osoh, lecz te zupelnie zwyczsjne, ludzkie, ro2liws do wykaztatoenia i egzekwowania postawy opieknńczet akoeptaoji, sswonaku, ~yczliwośoi, wspótodczuraniw, poaooy w potrzebie~ zrczu~.enia, dbaioboi o ioh dabro. Słuaznie wi~o pisał, A. S. Nalnu~enko ~ Z ro je j prakt~ld. pedws~ogiczne j, Tiwrezwwa 19~4, s. 49, "Nienrolno przsoie~ depuóoić do tego, wby naaze nerwy byly instrusenter pedaso6icznyr, nie wolno s$\dzió, że mo~ns wpohovyrwć dzieoi koazter udrgczania w3.asnege seroa i duszy. Jeste6ry pszeol.e~ś ludźoi. Skoro w ka~de~ innej apsojalnośoi można obejść aiĄ bez oierpień dnohowpoh, trzeba, aby i u nas twk było. 2~zeba ~ednak niekied7 zwderonatrować uczniowi drgcz~;oe nas uczuoie i W ~ ~e~ ~ln trzsba urieó graó". 1~3 I. Jundz33t, op. oit., s. 186_19_3· 114 ~id., a: 190. 1~~ Ibid:, s. 190. 116 ~id., e. 190. Suohodolski, Wyoho~tanie d1a przyezlośoi, Warazawa 19'S9-, s. 414. Defin3o ja ta budzi uzaasd~aionw w~tpliorośoi i za_ :trzelkenia. Ogrsniczę się tu do wskazania niektóryoh:. Po pierw_ sze, traktowani.e postawy jako w s z e 1 k i o..h a2aśoiwośoi "or,~akresie odnoszenia się do w~rohowanka" nadaje jej zbyt szeroki zalflree, w którym mo~ mieśoić ai~ oeohp nie atanowi~oe kooponentów jakiohkolwiek postaw, jak na przyk3ad oeohp temperaasntalne. Dotyczy to tym bardziej u m i e .~ ę t n o ś o i , którpóh na ogół nie traktu~e się jako ekładnitca stxwkturalnego 321 poataw. Po drngie, ~aoa nanomToielaloa i jej powndzenie a ro~ mieniu dzialwinofoi dydaktyo~js napn~awnia~4oe~ Jeat przeds wazyatkim w~arm~kotAaa dTaps~ojasi inatramsntalno-aprawnAfoiowym.~. nauo~roiela, ktire ap, jea$cze ni~atarosssj~oe dla aktuali~oji ~ostawr wrohowa~j, której trzen atanowi; dyapo:yoje kiertmkovńs. St~d też definioja ta nie st:nowi zapswne wiafoiwego operoia dla interprwtaoji poataw9 opiebańo:ej jako o d o i a n Y PeatarY wyohowaroeej. W późniejazej swej praoT ~Zaaadp i zaai~g d:iaialnofoi wrohowawo$sj, /w:/ Pedagogika, pod red. B. Suohodolakiego, Y:ra:awa 1970, a. 249) autor aart pośrednio odrzuoa j~, prmyrjmuj~o naatgpnj~oe toosponenty postliw~r wpohowawczej: uczuoia ay~atii i żyo:livwfoi wobeo wyohowanków, pol~czone z aurowofoi~. i konaskw~ano j~ wymagańi umie3$tno-fó wo~ssawania aig w ioh atany payohiczne i fwiadorofó ioh dcznań; zaohowanie bud~oi~,, azayoanek, $sufanie i syakuj4oe antorptet. Nie zajsuj~o atanowiska oo do tego, czy i na ile okreblaj~ one l~cznie, boidle i w3sfoiwie po~~t~ poatswp wyohowawcze~,! sożna stwierdzić, it a$ one trafni.e dobranymi,fundsaentalnymi oeohami kisrunkowymi opiekuna-w~rohowswoy, mog4oe ewentnalnie naauwwó mgfl o to~aamofoi poata~r opiekuńczyoh i wpohowawczyoh. 118 W. ~witzewa, Wyohowawoa - problem oiggle otwesty, Dam Dzieoios, 1/1959, s. 31-37. . 119 Por. 2h. M. Newoomb, Payohologia apo3eczna, Wrooław 1970, s. 68-98. 120 Ro$różnienie tyoh pi~oiu kategorii zoatało dokonane w i przeświado~niu o jego przydatnofoi, a nawet niezbędnofoi tak dla rczwa~ań teoretycznpoh (poatawy w ogóle), jak i zastoaowania prakty~czneg~o (postawy określone: pczpty~me i negatyWne). 121 ~ pczytyw~ve i dalaj nagatywne poatawy opiekuócze-- nie I pretenduje;oe do wyczerpu~oej kleayfikaoji - zoatały wyró~nióne ne podatawie p~rzeprowadaonyoh przeze mnie badaxi ankietowyoh wśród 100 wyohowawoów oraz ~0 uaamodzielnionpoh wyohowanków domów dzieoka byłego woj: koszalińakiego w 1968 r. (częrfoiowo wykorzystanyoh w praoy doktorskiej obroniouej w 1973 r· na ilni.wersyteoie Gdańskim) oraz badań przs~rowadzonyoh pod moim kierunkiem wśród 22~ wyohowanków domów dzieoka i internatbw na te I 322 renis Tornnia w 1976 r., g3ównis teohnik,~ "wptwerzonogo intenojonalnie doirn~entn", tj. wypowiedzi piasonej na teoe.t: "jakieg~o wyohowawo~ ahaiatbya ~dsó". Jeat wyaoa(r) a~tgtosatpczna, ~e w tyoh wypowied:ieoh wekaźnik poatuloranpah opiek~ńazyoh oeoh, zawieraj~,oyoh a3~ w.wpró?~nionyoh tu poatawaoh po.zyty~myoh, wynoa3.t ~, podczaa gdy oeohy typowo wyohowawcze repx~ezsntowane by3y~ wakaźnikiea 1~4 (praes a~3.ateraka J. D~,browakiej wykonana w InatTtnoie Pedagogiki i Payohologii T» w 1977 r.) 122 Na zlotonp oherakter żyazliwoaoi zwraos uws~ N. 8anIlgiewicz, lotrzsby payohicznw d$ieoi, Warara.aws 1963, a. 35r w waicszaj~o, ~s ~sa.wisrsj~ się w niej nast~puf~oe lcotponenty: "pragnienie dobra dla określone~o jej obiektu, nczoiwa poatawa webso nieg~o, zaintereaouenie sip nia, ezu~wnie debsyah atron jego oharakteru, doatraie6anis p~nkarentbw powl.~zane z oh~oi,, px~yjśoia sm z poioeq,". ~Ta deniea,isśó te j poatawry wakasu~e dobitn~.e Z. Zaborowaki, Żyezlimodć interp~raonalna - podstawawp probler w~ ohouania reoralno-apotecznego, "Żyoie Szko3:y", 7-8~1967, piaz4o: "Postawp i uo$ueia t6y9osliws s* ~ednoatoe 'ludztti.e j tak aa~ro potrzebne do ~oia ~ak tlen, woda i aól", a ioh $naooeni.a polssa na tpr, ~e "uZstwie~~ 3ej zaspekojenie »s9~yoh potrzeb payahicznyoh i osi~i~oie r6W ouagi sseajonalnsj, ~zwal.aj4 przy~azns nczuoia de otoczenia, eprzyjaj4 efsktywne~n oddzia3~~wsniu wyoh0na·rnaesu" . 123 Ne raojonalno~ó i trzeiwobó poataw opiekw6czyoh rodzioów zwraoa ei~eizy i~ny~ai CI. r Gząpów, Rodziba a wtohowa,niw, Wasazswa 1968, a. 37-5~ oraz 2~6-260 i n., o~kte~njqo "opiekg Prawidio~y'", "vy~eidania odpawiednie"~ °opiel~ i r~~sgs~xi.a". - 1~~' Optyoslizaoja w bym zata~eais etsnowi wartodó ztożon~. Najosólniej wirma prowadzió do elieinaoji tendenoji skrajrtyoh w zawpoka~aniu potrzeb ponadpodeioto~poh: wa~sellds~o nadaiaru i niedoststjcu, r`alizaoji takiega modelu opiold., który ur~teczy~riatnie głgbiej i azerzej pojęte dabro żyoioue podopiscznego, a równoazsśnie uwzgl$dnia realne ~aooliwo6oi i nie zap~~azcza ~akosoi #yoia opieldina ora~s - oo ńs jenie j - nie ~ruaza intereau apoieczne~o. Pordwnaj dalej *Zsaads opt7rali:aoJi opieiti:". 123 P~rpiryczne podstaw~ te j klas~rfilaao ji zost~iy pmdano wyże~. W ty~a iai(r) jaou :weśto doclsić, że na podsiawie wypowisdzi beda 323 w nyoh wyohowankbw zaryaewał si: bardzo snptor~atyczny ebraz ah tu:In3e doświadczanyah i odcznranyoh~pm$ez nioh dodatnioh i u jemyoh oeoh opiekańossyoh ioh myohowa~roów. Ot6l~ vakaźaik o~oh , dodatnioh wynosii 0,11, przy o~ys oeohy wyohoirawo$o w ogóle nie $oats~ły doatrze~o:aes, za~b wska~nik oeoh u jwmyoh - 2, 3, t~o jeat ponad dwadzieatokrotnie wy~azy, przy wskaźnitu oeoh u~ea~yoh, wyohowawczyoh - 1,1. Tak riqo wyohonankowie zwraoajy, nwag~ wy.lq.cznie na dodatnie opiekul~cze oeohy awlroh wTohowawodw. Równo.czebnie widz~ w nioh ponad dwndzieatokrotnie wi~oej oeoh ojemnpoh analo6i.cznyoh i dzieai~oiola~otnie wi~oo j njennyoh oeoh iryohe~re.wczyoh. Dowodzi to przede mazystld.v donioelo6oi poataw opiek~rńczyoh w p~oosaie opield. 126 P~,. a. azapdw; op: oit., a. 30-g~. _ 127 Nie wyniloa ona - jak piaze !t. Zisaska w odnieaieniu do . poataw rodzioielakioh - ze *~lspsJ a3.ioóoi* do dzieota. Wohodz4 tu w raottnbq zupelnie inne ~sohani.zity, a ~rtaazcza: o~aniczaj~ oa aaoodzielnobd wyohowanlców orseuiizao~a ~yoia zbioroweso; aprzaczne z oelari opieki i wlrohawauia nors4 sdal.niatraoyjnpprairne; obawa iryolsowawod~r przed wazelicir ;^~zyidev i o~owiadzialnoóoi.~; preferowania ar pa~aoy opielwńczo-wyohowa~rcze j bezpo~śred· nie~o dczoru. Można ~e aprewadzid do nje~myoh postaw opieicuńczow~ohowawoxyoh i u~eomyoh stron op~.eti saltZadowj. Iz8 Pódlożeo rrotywaoyjnys tej poatawT jeat d~żenie do pss nyoh udogodnień i. uproezcze~C'x sprawowsniu opieki oraz podpo= _ rze~dkowywanie je j innym wyaatg~anioa, rto~~oya pcza podopisczu~g ai.. Wi~że ai$ to,,a rsomsj w~n3kw z pswnsj obojQtnoboi, n3sdoatatecznej wrahliwo~oi na ioh potrzeby. Do3,4czaj$ si~ do tego również ograniczeni.a wyntka~e~,ae z organizaoji żyoie zbiorowego w plaodwoe opiekW Sczej. Na wyat~powanie takiej poatawy wekazuj~, badani -wyohowau~colri.e vr wypowiedz3aoh: "oersniczaj$oy potree~by, nie wczuwaj~oy się w potrzsby, nie rczmwiej~oy potrzeb,'iaie liczq,op aię potirzebasi". Por. H. Filipczuk, Doie dzieoka a potrzebp wyoho~lankdw, Problesy Opietomńowo:.Wyohowa~rczs, :4/1967, s. 11. 129 Tak nazwała ~ed~ z poataw rodz~oislskioh M.' Zieoaka,J op. oit., a. 71-80. il~y3em tej naz~ry w znaczenlu wy~ej zaaygńalizowanej "nadsiernej opiekuńo'zośoi" w przekonaniu, 2e wyra2ana przez nie treśE jeat z gt~ubaza to~aasa. 3z4 13~ 3es* *o konaekmenoja aformulowan~ej x~ej~definioji gczptywnej poe*awp opiakuńczsj w ególs, ~ k*órea op*~sslne uatoaunkowaaf.e do po*rzeb ponadpodmiiotowpoh cznaczalo odpowisdnie uwzgl~dnieni.e in*ereaów trzeoh a*ron: podopiecznego~ opiekuns i apoieo$eńatwa, rimo "oentrpcznoóoi" atronyy Pierwazej. W poata~raoh negaty~m7roh uwikianie tpoh atron w u~emne ioh alastki ~est faktem tym bardzie~ oczywiatym. M. Ziemaica, op. oit., e. 62_80. : ~3~mbid., e. ko. ~~3 ~~d., a. 66-80. ~3~ 8rótka ohasakteryatploa tej *e~ndeno~i s~oa*aią dokonans myżej. Fatrz. opiekn jako kategoria rodzi~a, allooentr~rz(r) opieki rodzi~ue j. . WTohorawoa przpgotewaje~,o ai~ do ~ego $awodu,. podejmnJ4o i ~rTko~~~o e'o na podatawie dowolnego t W riadomwgo wpboru i oaje~o moźliwodó zmianp praoT, nie może równoeześnie zaj~ować tak skrajnie nega*~wnej pontawy rebeo sxyoh podopiaarsnyoh. W por&wnanin z tyrt rodzios,_ a zriaazcza o~a*ki, zna~duj~, aig czQato w aytuaoaaoh loaowyeh i nieodwraoaln~. 136 ~ tu na mgśli trak*owanie d$ieiska przez rodzioów jako do pewnego 8topnia.obiek*b, który zaspokaja ich po*rzeby (poaiada:oi.a ~ nznanie ) . , h~h ogólna oi:arakteryatyke zawsrta ~est w -rczetziale ",Opleka::.a. wyo~,aui.e". ~38 Mas ta na syśli przede wazTstkim teorig 5~yohi~re~nia i peTohologig xp~ct~ow`awczi~. ~!~T?*aczat~q wyże j, a budze~o~ ieto*ne wq,tpliwo śoi i za_ atrzeżenie detiniojg ~. Suohodolakiego wypa~e nzx~ó,jako oweneesent na grrmoie naezej wapółczssnej pedag~ogiki. . ~~~ U poda*aw tej.defiaioji tkwi'implid*e zaiożenie, 2e poatawy wyoł~rre:wczs (podobnie jak opieknńcze, rodzioiel.akie 1 inne) mog4 byó wielorakie: od najbardziej doda*nioh, poprzez "nie~aanga~owan~"~, a2 do wpaooe u~emayoh. Wprawdzie poatulatpwnp ohsraktsr teorii wfohowsuis nie pczwaiw nam wijób posa graai 3z5 a4 portaw pod~ciany~oh, dodatnioh; ale i ~ px~zy tys ograniczeniu ~ielorakośe pczytyw~oh portaw jeat ~IOi$9c znaazna. (c)gólno6ó przyj~tsj definioji polega ns ty:, ~e obejomje ona wrzyetkis ~o~lime poatawy tego typu· Takiesei nogólnieniu można poddaó vryl~cznie portawy dodatnie. W tya znaczeniu tożna przyj~ó, ~(r) po_ zytywna poatawa`vyohomawcza to tendena~a do konsekwentnego nrzeczywiatniania u oeabo~rości sryohoa~anka. uzn,enych waertośoi morainyah, ideovyah, kulturovyoh, ob~rcza joxpoh.,~ będe~oyah oelaaii wpoho~eania. ' 4~ 3~s rczrbżnienia zakreróu rzeroko poj$tego eyohoWania przpjmnj~ za H. Murxyńrkim~ Wat~p do metodologii pedagogiki, Warszawa 1970, r. 41. Wskszujq, one na dyspczyoje "~ryohowa~rcze" 1 "nauczyoielakie (dydaktyczne)" zawieraj4oe si~ X najogólniej Pojętej Portaw3e uyohowsnwzej. · 1~z Na tak rczuuianp prsedaiot postawy wyohowawczej zwrsoa uwegg S. Haley, op. oit., s. z67,-27D, pisze~a: "Jeat on (pod_ miot portaxy wTohowawczs j .· Z. D. ) ~rra2limy na rófime f`orsy poatgpe~raaia dzieoka, które odczuwa be~dź oaenie jalw dobre, a a$góoloWO jatco "złe", a jednocze6nie rpka9rnjs zdolnobó do wpe3ania w ten czy ina~yr sposób W peyohitc.~ wyohowanka nors, które odpouiadajq; tetn dobra i zZu. Wyk~azujs on "ohgć i zdolniobć oboow~ania wyohoeraw~ezego ~ wpiyt~snia na r~odyoh, trwals~o oddzis~tywa_ nia na nioh ~ syśl pe~yoh zasavd". Jerzaze gł~biej ujmt~e n tye sensie prraedai.ot poatawy nyohowawcze j H. Masz~eki , Zsry~s teorii wyohowania, r. 40~, 408, x dvóoh "dyrpczyojaoh Ideru~o~ryoh konstruktywnegs -~yohmravay" : ideo~rya zasngażouaniu ~r prao~ ~ryohowaró~zq, którs "cznacza, 2e xyohowaway zsJ.eży na realiząoji zatożonyah oelMr i ideału u~howrai.s, że osle te zawi-era j; ri.~ ~r _ je_ . i go orobiatyru syr:teaiie wrrtośo~;` ~z .. oo wię~oe j =. że ioh :ari;ga_ nie jsst pres$ ui.ego traktowans jako ~rar9, s. 191. ~ . 1 ~3 Malp a~wmifc ~::Wi~a ~l~kiep, y~id red. S. ~ . i H. Auderakiej, W~rzawn 196!!, a. 793· 3~7 1~~ T. Toaaazeweki, Cztowisk w aptnaoji, ~w·~ Papohologia, god red. T. Toaaezswakiego, wyd· Y~ Warazawa 1979, a. 17. 15~ Ibid:, s. 18. . 156 Ibid., s. 19. . 157 ff. gobnioki, Teori.a brodków wpehowauia, Warszawa 1973, a. 10. 138 Por.~ ibid., a. 10-iZ. 159 J. Reykowski, Z zagaclnień psyohologii motpwaoji s. 137. 160 Nazxy aytuaaji oytnjg dostownie, por. ibid., s. 1~7-x18. 161 H~ ~a~ski, Zsrps teerii..., a. 236. Warto tu przypomnisć, ~e w awsj wcz~bniejazej praoy - Podstaw~ wyohowania apołeczno-taoraln~sgo, Warszawa 1967 - antor zdefiniował sptuaojg wyahowawczg jako "ka~ds zjairieko apotecznej interakoji, w którpm jednA oaoba wywiera wpłpv na irm~ lub inne w kierunkn wlrwołania jej aktpwnoboi weanQtrznej 1ub zeXngtrznej rr oein dokonania pożqdeupoh zd.an w jej osoboxośoi". Rófinioa jeat zaaadnicza. 1i~ sptuaoj~ atanowi "czasowy uklad warunków i zalsl,noboi towarzyaz~op interakoji wpohowawczej", taa zaś sama interaka~a. ti' tyah dwóoh ró~nyoh stanovriskaoh nie ra bynajmniej sprzscznoboi. Mo2na js raomej potraktowaó jako aweiste odbioie dwoistobai tego typu sytuaoji umo~liwiaj4oej,ujmowanie ioh w dwóah ró~nyoh aapektaah. Jednak2e każdy z nialv z oaobna grze ~ oo na~mniej jednoatronnośoi~ lub atanowi para pro toto. 162 ~m ,~ ~ ~,bli nie tplko okreglone potrzeby fizjologiczne (do którpoh z regułp zawgża aię rolę żywienia~, ale równie~ niektbre potrzebp papohoapołeczne i kulturowe. S3uaznie twierdził A. Makaronko, że najbiiżazy dobry posi3ek 3eat ~uż ja kgś dodaini~, perepektyw~, czpnnikiem pogodnego nastroju, optpmiz- ` mu, a więo ma wartość papohologiczn~. 163 Chodzi tu giównie o wartoboi ze wzgl~du na potrzebp podopieaznego ~ jego przyaz3pm samodzielnym l:yoiu, zabezpisczajq,oe 3ego intersa ~yoiowy, warunku j~ce jego nortnalne funko jona7n~ucsie w tej roli apo3.eeznej, oo - oczyxiśoie - jest zgodne z realizaaj~ wymagań spo3ecznyoh w tpm zakreaie~ zabezpieczorryoh dzialalnośoi~, wlrohowawcz~,: , 328 164 ~~ ~bews, dak domy dzieoka woj. kieleokiego praooma3y nad wyrabianieo w wyohoman~ah nawyków poazanowania sienia osobistego i apo3ecz=sego, /w:/ Praoa wyohowawcza w dovaoh'dzieaka, pod red. d. Prokepowicz, Warazawa 19~7, a. ~6-8'~. 16~ Wydaje si~! że najwigoej mo~liwoboi powatavsnia tego typu sytuaoj3 daje ~ wyohowawaza rczwojowo-koedukaopjna, to jest obejmujq,oa wyohorax~ków w różnym wieku (od lat trzeoh aż do usamodzialnien3.a) i obojga ploi. O wartośoi tego typu aytueaji dla wyahowania moralneso piaze H. Muszyńaki, Podatawy wyahowani.a _ apo~teczno-tora~:neóo, s. 164. 166 ~~ ~~ _~eat w zaaczx~rm zakresie daleko id$oa zbie~noóć wynikaj~,cyeh z tyoh problemów zadań wyańowawczyoh z zadenis~mi opiekuńczysi, bowiem określone zabiegi wgohowawaze dzisiaj s~ podstawowya wasunkiea~ zaspokojenia wielu donioaiyoh dla tyoia naezpoh podopieaznpoh potrzeb w dniu jutrzejazym. W tya też aen- _ aie xlrohowawcze zabszpieczanie wystarazalnośoi i pelnowartośoiowo~oi środowiska pmzyrodniczego cztowieka, konaumpoyjnyoh owooów grzyrody, staje aię jak najbardziej aktnalx~ym i donioałym zadanies opieknńczpm. Oazywiśoie, że wyohowanie, a nie opieka zaj-. mn~e aig wTtwarzaniem w osobowośoi wyohow~nków olareślonyoh meohanizmów inatrumwnta7.nyah i. kierunkowyoh, tworzaoyoh w sumie pczytpw~ae poatawy wobeo~wax tobal przyrodniczyoh. Pcza tym opiekuńcze postawp i wyahowawaze wskazania ao do karzyatania ze środowieka nat~salnego delnoazą si~ w dużpm atopniu do szerokiego zakresn konsnrpoji, obejmuj~aej korzystanie przez podopieoa.nyoh ze wszelkiah dóbr mat(r)ria~ah, ału~~ayah ioh potrzebom. Tego typu wekazania mieazazą aię w wymisniouyoh tppaah aytuaoji opiekuxiazyoh, ~dzie korzyata si~ ze ~rodków konaumpoyjnyoh, narz~dzi~ aprzgtu, urxe~,dza~~ oaobistego wypasa~enia, pomieazcze~ itp. Wsdlug tego kryterium mo2na by w~ró2nić aytuaa~e typu °konaumpayjnego". Działalność pczna.waza podopiecznyah, któr~ tradyayjnie, nies3.uaznie identpfikuje aię ~ry3ąaznie z wyahowaniem, jest w rzeczywistośoi tęrenem wspólnym dla opieki i wyohoWania (w szerokim zna.azeniu). ~iypada za.tem zauwa2yć, ~e mam tu na myśli tyliso opieku~iazy zakres tego terenu, to jeat dzialanie opiekuna dla zaepokojenia potrzeb pcznawczyeh podopieaznego, zabezpieczania jego 3z9 interesu ~yoiowego na dziś i jutro, s nie reaiizao~ę oslów i zadań nauczania i wyohovania, jakkolwiek mo~e i pomirma byó zgodnośó mi$dzy działalnośoi& opieknńcz4 i wyohowewczą. 168 ~piekuńczy oharakter teso typna sytuaoji polega na tym, 2e praoa ta służy zaspokojeniu - bezpo~erednio lub poórednio aktualnyoh, oodziennyoh potrzeb podopiecznyoh, a tak2e yy~w sa~ająo ioh e odpowiednie umiej~gtno~oi i postawy samoobsiugowe (ohodzi tn o samoobsiug~ w szerolcim znaczenin) zabezpiecza zaspokojenie określonyoh potrzeb w przysztośoi, w samodzielnym żyoiu. Mamy tu zateat do czynienia ,glównie z sytueojemi typu,samoobatugowego, zaspgna.l.izowa~Od w kontekśoie trzeoie;go eposobu kiasyfikaoji, a omówione szermej m dalszej cz~5oi pa~aoy pt. "Zaaadp wyoho~wani.a opiekuńczeeo" . 169 pos. J. Repkowski, Z zagadnień eotyrraoji..., s, 18j202. 1?~ S~ to-zaaadnicze, jak ne.jbardziej aktualne problemy dla opieki i wyohowania. Z. Zaboroxaki poświ~oa im artykut Źyczliwość interpersona.lna - podstawowy psobler wyohowa,nia moralno-spqlecznsgo, Żyoie Szkoły, 7-8/196?, oraz obszeme stndium w Studiaoh Soojologicznyoh, 3/196? oraz psaog: Stosunki mi~dzyludzkie a wyohopanie, Warszara 197z, w któryoh przedatawi.a srnoj~ konoepoj~ "wyrównywania postaw emoojonalnyoh". Powolu~~ się na te - ja~k se~dzg najw~ższej rangi - teeretyczne rczwa~ania z pei- " nym przekonaniem, i~ stanowiq, one dla przedstairionyoh tu propo zyoji struktnry opieki ietotne uzasadnienie i o~wietlenie. Mimo że sutor ujmuje zs~spokajanie pwyohospołecznyoh potrzeb dzieoi i m3odzie~r w zaloresie wywhomania mosalno-społecznego i nie operu~e mprost poj~oiem "opieka" - opieknńczy sens tyoh rczwa2a~'I nie ulega ~ytpliwośoi, oo potwierd~sa~ ad.~dzy imnymi wstgpna uwaga: "Jest rzecz~ ohaxakterystyczn~" że e miar~p jak formalizujemy i dogmatyzujemy (oczywiśaie teoretyczn3.e) prooee wyohowawczy, gubimy z oczn dzieoko, jego potrzebp, indywidual.no6ó i ooraz mniej mamy do powiedzenia na temat tak banai.ny z pczoru,jak milość, 2yczlivośó w odniesieniu do dzieoka. Czy~by dzieoko 3:yj~oe w XX 1r. ni.e potrzebowalo źyczliwośoi i milośoi, czyżby ~r spooe laserów, a~utnikólr ponawo dzieoka do silośoi, ktbremu tyle pi~knyoh k.art ~r swej nz~śoiowo niestety zapomnisnej ju~ 330 twórczośoi pośri$oił 3auusz Korczak, prz(r)ataio obow3.~zpwać?". Wypaxia tu tylko wprazić wq,tpliwośó,·czy to "gubienie dzieoka i jego potrzeb" ~ jedynie miejsoe w teorii, czy ta ałuszna uwaga nie odnosi aię oo najmniej w r8wnsj mierze do pa~aktyki wyoho~ania, zwłaszcza w sformalizowanyoh instytuojaol:. Pcza tym s~ to - jak s$dzq~ - w istooie niedoaazga,nia teorii i praktyki opieki, udaremnia j~oe w dużym stopniu dz3.aWs.lność wyoiwwawcza. 171 M.in. Z. Pietmsiński' Podstawy psyohologii pracy, Warszawa 1971, s. 77-94, rczdz. IV, tenże, lYÓrcze kiero~rai.otwo, Warszawa 197!~, s. 157-163 1 251-281~ S. #.ypaoewicz, ńierowafk i zespól, Warszawa 1971, e. 74-87, "Deoyduj;oy wp3yw na. klimat psychiczny w zaktadzie wywiera dyretctor 3 jego najbli~si wapb3praoown3oy. Kierownikom ni2szych szczebli bardzo trudno jest przełamaó atmosferg wytwarzau~ przez d~rekoję, ohoóby tego prag nęli...". 172 Por. W. Kuzitowicz, Wapó3praoa pleoówsk opieki nad dzieokiem z rodzinami wpohowanków, /w:/ Psdagogika opiekuńcza Ma.teria3.y, cz~ść II, Łódź 1976, s. 129_155. 173 por. mi~dzy inrxymi R. Miller, O stoaunlna dziebka do samego aiebie, Żyoie Szkoly, 7-8/1967, a. 15, gdzie sutorka pi8ze o tyso jak "Wyohowawoa pomaga wyohoWankowi.realizować aamego sisbie", ~eby mógł on "urzeczywistniaL wszpstkie awoje poten.. ojalne.możliwoboi", pocz~wszy od tego, ~e trzeba go "pocz~,tko~no akoeptowaó takim, jakim jest, etworzyó mu klimat ~yczliwośoi, a~eby nie muaia3 bronió rczpaczliwymi środkami podstawowyeh wartośai awojego "ja". Doda3bym tylko, iż jest to par exoellenoe zadanis opiekuńcze, którsgo realizaoja wymaga pczytyrmyoh poatew opiekuńczyoh wobeo dzieoka oraz znajomośoi jego ludzkioh potrzeb. t74 por. B. Zazzo, Oblicza młodośoi - psyohologia rócnioowa wieku dorastani.s, Warszawa 197z, s. 350-357. 175 W dotyohczaso~ryQh doświadczenisoh naszyoh domów dzieokś problemy kontaktów międzyploiowyoh widoczne sty szczególnie w strukturaoh organizaoyjnyoh zsspo3ów wyohowankbw. Pomijająo rczwi~zania po~4radnie motna tu wyró2nid dwa kra.uoow~e modele: 1) wzglgdnie pełna odrgbno~E organizaoyjna dziswcz~t i ohłopców 33~ rr wieku szkolnym (oQrgbne: grupy wpohowawcze, budynki lub kondygnaofe, pokeje miesztGalne, uczelnie, ówietlioe, nrz4da~enia sanitarne, uy~poeażenie, sprz~t eraz ró~ forry praoT i wYPo- . czynku), z czytr vrJ.~d~g si~ pewne normy'ogranicza~t~oe kontakty si~dzypioiowe, na ~zylctad "ohiopoon nie arolno,wohodzió do pe kojów mieszkalnyoh dmiexcz~t" i oo może b~ dalej zróżnioowane rówisśnio~ struktur~ grap (zbliżony 7r3.sk, lata nauki w azkole), 2) koedukaoy~no·rcz~w jowa strukture~ grap wyohowaWCZyoh (różny wiek i pieb wyoirowankóa ~r grupie, do pewneg~o wieku - sranioy tzw: oiazy seksualnej, wspólne pomieszczsnia mieezkalne, ~rspól· ne pomieszczenia ogólnsgo uyytku, oi~glość wapóluyoh kontaktów dziewcz~t i ohlopoó~r, wynikaj~oa ze mspólnego trybu ~yoia i dzia3alnośoi grupy, okre5lone odrgbxiośoi n3;e wgkracza~~ pcza naturalne granioe wpmaga~ płci i ogó~.nyoh norn społecznyoh). W zwie~zkn z tym pczostaj$ określ:one modele stoaunków atędzy dziewcz~tami a ohlopoami. Jednym z takioh modeii, odpowiadaj~oyoh "rodzi~eeu" oha~akterowi ctomu dzieoka, ag b3ewtsrako-aioatrzane atoaunki miedzy dziewczynq a ohZopoem, wyklnczaje~oe różnege> rodzaju "sympatie", "miłostki", "podkvohiwania" u "ewooioh" dziewcz~taoh.i oh3opoaoh, gdyż to "nie wype~da". Tego t~ powi~ssanie~ przenossaone s~,iia zemytrź domu. Nale2p s~dzió, że róone o6saniczenia sr zakrssie kontakt.ó~r oi~dz~płoiowgoh wynikajg z - ak~diny,d uzasadnione~ - obawy przekreczenia dopnszczalnpoh fors i erwnio tyoh koritaktów. ~76 Odpowia;ds to`uzasadni:anlrj jnt definiojt opieki, jake dzialalnośoi $e:,~pok~t'sj$oe j ow3.o6ó potx~aeb pmnadpodmiotowyoh podopi(r)cznyoh~ a nie tylko patrgeby fizjologiczne, rterislne~ ohooiat uwzgl~dnione tu gvupy potrzeb nie stanoxi~ zupelnie vry· czerpu~,oego uk3adu. MaA tu przede wazystkim na ot~r6li pomini~te, w seneie odr$bnego potraktowe.nia, potraebT estetyoane ~ehoxan.. ków i odpowiada.j~oe im sytuaoje opieknńcze. ?~aspokajanie-tyah potrzeb dokorntje si~ę głównie w aytnaojaoh ju~ zaap6nalizowan~roh~ a zrrlaezcza w grupis~Pierwszej, zabezpieczaj4oyoh trarunki byta podopiecznyoh (~ywienta, ms~,d:eni:o atieazkania, osobiata hi~;3.~na, osobiate wyposażeni.e itd.). Tsa .toa~ ten zakraa ~s~ opi~ . kwńezyoh byW r .p~,wn~ atopniu poatulowany. ~rsistwśó tyeh pe trsob .oraz Wh ~~t'~ i~~~ htearatohioan~ ~~~ wnb~ okr~śienia otlpow~~l~e~ ia~ s~ji. 33z 1~7 ahodzi tn o sytusoje opiekuńoase, er któsyoh potrzeby wy oh~waaków sóaapoloaja~ a$ indywidualnie oraz aytuaoje, ~ ktbryoh potrzaby te zaipoicujame s~ zbiorowo, w grupie. Ró9usiog oi~dzy niri x~ao$a3~ pcza tri.elkoLoi liczbewe i dol~rczay równie2 elerentów or6sai~saojit czynuośoi opiek~5czyoh, atosuakbw riQdzy opiefp~r a podopiecz~ oraz pewnyoh vpiekeu'iczo-wyohqwawczyoh aiosti~ó~ w odnieaieniu do podopieo~cnego. t3tówuyr, ujermys eleutkier zbioreweso saspalaajania potrzeb wtohowanków dow,ów dzieoka jeat poxna ~ ioh aaeruyoh oeoh ol~re8lafsa "ohesoby eiesoo~" ~.ub "hoapitallzrer" - M. Jakubowaki, W~zl.ows.~adniania opieki nad dzieokir ~r 7~C-leoiu PRL, l~a~szawa 1966,' a. 38-39 oraz A. ~7rb~'sto~, Si.erootwo apo3eczns, Warszawa 1969, s., 4$··94. Ti1 warmnkaoh doro dzieoka na~czgsoiea dorinuje ten dru~i,typ sytnaoji, przT nisdoetateasnej indyw~i.dualizaoji opieki. Probler polega tuiaj na $aohowanin takioh px~oporoji ri~dzy tyri aytuaojami, ktbre odgo~r~.ada~.y~by potrzobor dzieoi, w're~ga,n,iom apo8ecznpr oraz ~~livrofoior,fuokajonalayr doru dzieoka. M,ożli~vóoi te s~ w znacznys atopniu o~asiczone. Wpnika to z aareso oharakteru doru d$ieoha~ a boiLlej z uje~nroh je~o atron, ktbre wyoho~wavoa mo~e najw~ej trooh~ 3aóodsió. Por. A. K e 1 ov , op. oit·, w. 137.. 8 Zlevlc na pa~ykted rodzioe, ktbrzy oddajq awoje dzieoi do ~tsbica~ prsedsstcela, czy intsrnatu aprawaj~_ nad niri. w czaeia ioh pobytu w tyoh plaoówkaoh 6lównie opieic~ pośredni4~ zaś opieiwe bezppśredaia przypada p~rzecle wpzpatkim.wyOhowawoor tyoh piaoówek. Z te6o w~ika: ~ce o atroeferze opiektufczej~ a 1r du~yr atopniu i o posiawaoh opietcuńczyoh opiekunów - ~ako etrukt~salnyoh eklsdnikaoh opiski. - ro~na sóxić gl6xnte tsr, edzie doko· nuje si~ opiei~ 'be~pośredui.a, czyli taa:f, gdzie konoentruj~ aip bszpo6r~dni.e czynnośoi i sytuaojs opiekuńcze. Jednys z donioalyoh d1a optya~alizaoji opieki problerów, jakia xi.~~q, ai~ z tym rczróźnienier, jest takie spravo~tanie: ,o~aieki poórodn3.e j, przy ktbrej rówancześnie vyst~spowa3aby opiek~t be$po~rednia, zapewniaj~,oa _ mza jer~ akoeptao jg oraz koniecz~, Wl,p~ opiekuńcz~ (r)3ędzp o,p'9.ek~~p a podopieczr~ym. ~~9 'Wpnika, et;d aaoifiwośó sczróźnieni~ n~atgpujq,oynh postaw podopieo~-w ~iauso~aoh opiekut5czyoh: wepóidzialanie czynne w r82nym stopniu, ~owadz~oe do usamod2ieln3ania;'wspóldziaianis 333 bierne lub inaczej bierne poddawanie ai~ opieoe; przeoiwdziataaie bierne lub insczej biera9 opór wobeo czprmośoi opiekuńczyoh opiekuna; przeoiwdzia,tanie czpnn~e w rbżnym atopniu, powoduj$oe przymusowość aałej aptua.oji, ze wazpatkiri.~ej konaekw~snojari d1a opiekuna i podopiecznego. Rczró~nienia te meg~ byó za.ter traktowane jako typp apinaoji ogiekuńczyoh, ze wzóledu na poata~ w~ę podopiecznego. 180 ~,tueoje opiekuńcze stereety~rowa wyrnaczans sy powta· rza j~oymi si~ woiyż potrzeboai wyohowankóX i w~a8eu~i:ari orga_ nizaoy jnye~i doru dzieoka, zs.ś a~rtuao je zaai.enne s ~r Pe~r atopniu niepowtsa~zalne, s nierzadko prz~padkows, wynika j' altĄ;p~.~riren_ trolowanpoh zdarzeń: Pisrwame osohnje oyicliczna poeHu~b potrze~, czynnośoi i warvuków zaornttsznyoh, oo atwarzs tl~o~ość ioh alg~ox~ytrizao jif dnr~ie. zai · ir;. w d~~rr atognin syatotatlii, prototypowyai, wyrsgaj;oyri o3.~61e nmr~oh rezwi;zań. 181 M. Maruszewaśi, I. Reyk~rrraki, T~ 'l~sńasshraki~ op. oit., a. 207·2~0 oraz Studia nad teorf.t,;, ·~foi.~ 182 Ibid. Wedtng T. Toraszex~kie6e "Prooea~ ukieranloowaa~e i zorsanizowane nazgwar~ czynnośoiari". Aa podatawie inn~roh stwierdmeń autora rożrsw to dośó o6ólna ok:e~ślenie $interpreto~ wać naat~puj4oo. Czpuno5oi ludzki(r) · to pr$eja.wT wyaooe $oraeui_ zowansj i ukierunkowanej'akt7wao8oi czlovrieia. Nawi.~,znj~o de. te~ ogólnej definiaji ro~na powiedzieć~ ~e czpnnoioi opiekuńo:e atanowi~ zorgat~izowdn~' i nkiar~irswasu~;, na zaapoka janie potr:eb ponadpodmiotowyoh podopiecznego, saet~tsośó opiekuna. Zater cz7m. noóoi opiekuńcze ~ryodrgbnisj~ ai~ przede wazystkir apsoy!'ioan~ai oelasi i treśoiami, ktbre irplikuj~ dalsze ioh swoistoóoi, a zwlaazcza - w duży' ioh zakreaie · azcze6ól~r naa~oeniea eroo_ jonalnym. 183 Ibid., s. 214-222. Mar tu na r'śii rodzaje czynaośoi ` czlowieka oraz ioh atruktur~ t'or~lrr4 i fankojonalnq;. T84 ~teresuj~oym wyj~tkisas a4 tu "rczważania ogblne" H. gowalik nad formari i retodari pra.oy optekc~czo_wrohowswczej w internaoie szkolia~~ gdzis sxatorka ohaCraktsr~saje ezere~ czpn· nośoi opiekudczpoh (P~obiery ~retody~ki a~~owwnia optak~i~e~se~ar~ pod red: ,(i: Lu'b'3i'iakiw~o, ~da~ak 1980, a: ~'~_79). , z ` 334 185 Itla ten tew,t dalej w rczdziale "Stosun~k opiekudczp". 186. por. T. ństarbfński, Medptśoje :.. oraz Studia z zakreau filo$ófii ... . 187 Jeat to rnn:lawntalne zalożenie obiektywno-aubiekty~ms. so odzwieroiedlani:a rzeczywistoboi w ogóle, azerokd i dog3ębnie rczpraoowywan~e przez wipó3czesnq, psyoholos3g. "...epoetrzegane obiekty nis tylko mwohamiaj~, serig prooeaów neuronalnyoh /.../ ele dodatka~o uruohe~iane zoatajq, prooeer, d~i~ki którym czło.. w~,ek osi.e~,ga ów3,adomoó~ć apoatrzeganpoh obiektów" - W. ~ukaazewaki, Osoborośó. Struktura i funkaje regulaoy~ne~ Warszawa 1974, s. 116; "...emoo~e sams w aob3e so~, być absolut~rym sy~naiee ~kodli~yoh lnb pożytecznyoh oddziaiywsń nA orgenizm /.../ r~l3aśnie dzi~ki eatoojoe or~anizm szybko oaenia oharakter ap3.yvu bodź.. oa..." - S. Obuohovrski, Hody orientaoji i'atrukture prooeeów emoojonalnyoh, Warszawa 1970, s. 220. 188 pos. Ma2y alownik payohologiczny, Warazawa. 1g65~ a. 35 _ emooja, a. 101 _ poczuoie, s. 1Z8 - saoapoczuoie. 189 N. Hha~-Ilgiewicz, Potrzeby psyohio~sne d~ieoka, s. 1635· ` 190 Por. H. Muezy$eki~ Wyohowanie moralne w zeapole, Warazawa 1963, s. 90-93. 191 Mała Enoyklopedia.Pedagosiczna~ pod ręd. M. Jakuborr_ ekiego i W. Poo~ykało, Warszawa 1970_1971, e. 108-111. 192 W. Hswitz~ O stmoeferze wpohowawczej, Problesy Opiekuficzo=tii'yohowawcze, 5/1964, a. 2. 193 Z. Zbyszewska, Organizaoja i wyohowanie w domu dzieoka, Warazawa. 1949, s. 195-203. 194':~~id., s. 195: 195 Rótnioe te przedstaKi.one s$ w rczdziale "Opieka a wyoho9ranie" . 196 Por. Sl.ownik ,jgzpka polakiego pod red. W. Doroszewskiego, Wa:razawa 1963,_ s: 667 oraz Mały siown3.k paryohologiczny, s. 35 - emoo~a, s. tb1 - poczuoie, s. 128.- ~a~poczuoie. 335 ~97 ~odzi tn o potrzeby opiekuńcze podopiecz~oh oraz potrzeby opiekuna wynikajaoe z jego roli. 98 0 powi~zapi.a.oh tyoh traktuje rczdziai "Opieka i wyohowanie". 99 por. H. Muazyńaki, Zarys teorii wyohowanie~ a. 22_30. 200 W~ ~e~tz, O ataosferz(r) wgohowawczej... 201 I. J~dziłl~ op. oit., s. 156. 202 N. Aaar.Ilgiewicz, Potrzeby payohiczue dzieoka, a. 15-35. 203 Należp ona niew~tpliwie do apeopficzrryoh walorów opie ki rodzinnsj zaeygnalizowanyoh w rczdziale "Opieka jako kategoria rodzinna". 20~ H. Muezyński~ Zarys teorii w~whawa,nie, a. 406. i s. sTOSV~g o~zy Opieloa - jek to wynika z przpjgtej definioji tego pojgoia - jeat dziatalnośoi~, dokonuj~o$ aię w ramaoh apsopficznego ukiedu, jaki tvwrz4 opiskun i podopiecznp - atoaunku opiekuńczego, którp poprzez swe oeohp i właśoiwośoi okreśia ietotnie--jej przebieg i efektp. inaczej mówi~o~ opieka grz(r)jawia się i wyra~a w okreblonyat atosunkn opieku$czym~ pcza obr~bem którego nie mo2e aię ona - jak.o prooes oi~,głp - urzeczywistniać. Stad te~ nasuwa sig pytanis, czym jest ten stosunek. Jego aktualno~ó i donioełość.s~ tym wigksze~ że jals dot~yd literatura nie daje na nie doatatecznej odpow3edzi, poprzestaj~o na zdefiniowaniu stosunku wpohowawczego. Wpdaje się, 2e dotpohczasow~e rczxa~ania w niniej.. szym atudium pczwalaj~ na podjgoie próbp odpo~l.edzi na to podstawow~s pytanie. Przyjmnj~o, te termin "stosunek" cznacza pewien stan zsle~nośoi mi~dzp osobnikami : i y~ oraz biore~,o pod uwaga przyjgte w soojologii i teorii wyohowania definio~e sto.. sunl~ społecznegcz i stosunku wyohowawczego~ mo2na najogóiniej powiedzić~ że stos~mek opiekuńczp - to s p e o y f i o z n y w z g 1 ę d n i e t r w a ł y u k ł a d r ó 1 i p o z y o j i o p i e k u n a i p o d o p i e o z n e g o o r a z z a o h o d z q, o y Q h m i ę d z y n i m i z a 1 e ~ n o ś o i . Jego funkojonows.nie polega (jak wskazuje na to definioja opieki) na takioh zaohowaniaoh i czyńnośoieoh, które zaspokajaj~ ponadpodmiotowe potrzebp podopiecznego, p~rzy ~ego okre~Ionym wapbłdziałaniu. A oto jego ogólna i akrótowa oharakteryatyks.. 337 - Nawi~zanie stosunku opiekuńczego Wymaga spełnienia kiltu podstawowyoh warunkóvr, spośród którpoh warunek ps~ohologiczny nabiera szczególnego znaczenia. Chodzi tu o s u b i e k t y wn $ a k o e p t a o j g przez opiekuna swej roli oraz podopieczn(r)go jako atronp tego stosamku, którą nale2y traktowaó jako wymóg pierrszorzgdny. Niezbgdne jest również w szerazej skali cza,su w e w n ~ t r z n e z a a p r o b o r e n i e j opiekuna jako "swego" przez podopiecznego świadomego swej roli. Hez spełnienia tyoh warnnków nawi~zanie stosunlcu opiekuńczego nie wydaje sig mo~liwe. lTie może si~ on te~ utrzymać w przypac~: kaoh, kiedy warunki te zani.ka.j~. - 0 stosunlni opiekuńcz~m mo~na powiedzieć iż jest on jed- ' nym z na. jbardzie j p i e r w o t n y o h i p o d s t a vr o w y o h ' stosnnków migdzyludzkioh4~ w3ród któryoh wyró~nia si~ szeregiem swoistyoh oeoh. Jako taki jest wptwor~ lconiecznośoi 2yoiowyoh wynikavj~oyoh z nierównorzgdnpoh zale~nośoi zró2nioowanej kategorii ludzi niezdolnyoh do samodzislnej egzystenoji od ludzi posiadaj$oyoh niszb~dne dyapczyoje dla kompensowania i tego niedostatku, a wipo do pe3ni.enia ról opiskunów. Na te fnn damentalne w3aśoiwośoi Wskazll,ie IlBSZkj.00Wana wyże j geneza opieki mi~dzyludzkiej. - Opiera si~ on generalnie na d y s t r p b u t y w n p m łączniku, posiadaj~oyn w znacznym zakresie oharakter świadczeń rzeczowyoh. Tiyznaczają go - z jednej strony - potrzeby podopiecznyoh, a z drugiej - mo~liwośoi dyspczpoyjne opiekuna.. Jego treśoi~ jest z a s p o k a j a n i e tyoh potrzeb, a podstawow~ funlco jtt - określonp s t a n ioh zaspoko3end.a, ze wszystkimi tego dś.lszymi skutkami. Te świadczenia (dawanie) opiekuna stanowi~. niew~tpliwie wartośó 3ącz~o~ obie strony stosunlsu, a tym samym nieodzowny warunelc jego aktualizaoji i funk I ojonowania. St$d zanik tyoh'oczekiwanyoh, niezbgdnyoh świadczefa ; w stosunku opiekuńczym prowadzi zawsze do jego za~iku, zerwania. - Równocześnie uwi:doczn~.a sig jego osobiety, indywidualny ~~~~FI oharaleter, który zaohowuje sig nawet w pewnym stopaziu tam, gdzie r przodmiotem opieki jest grupa podopiecznyoh. Określają go ~bawi:em o s o b y opiekuna i podogiecznego, realizująoe sig w nim ioh o s o b i s t s wartośoi, wzajemne oo~ekiwania i nastawienia, związki emoo~onalne oraz pewien zakres autonomii. Wynika to prze ass de wezpstkit z sa=ej iatoty opieki - zaspokavjania ponadpodmiot(c)wToh potriseb. St~d nasilenie i renga czynuika osobistego w t7~m stoaunlcu. - Stosnnek opiekuńczy wypeda równiei traktowaó jako najbardziej typowy atosunek nierównorzędny (nieaymetrpczny), będąoy wytworem nadrzędno-podrz~dnyoh zele~nogoi obu^jego strony, w któr~rm podopieczny zajmuje - w sensie obiektywno-subiektywnym - pczyojp podrzędn~ w tyn znaczen3u, ~e zaspokojenie peirnego zal~eau jego potrzeb zale~y od opiekuna, a śoiślej od 3ego dyspczyoji opiekuńczyoh. Rczpiętośó (odohyl(r)nia) tej nierównorzędnośoi wyznaczana jeat g3ówn.i.e przez rczmiaary potrzeb ponadpodmiotowyoh godopiecznego w sstosunku wprost proporojonalnym. Y granioaoh podrzgdnej zale~nośoi podopiecznego od opiskuna mo2na wyró~nió elemen.ty materia.lno-bytowe, prawne i psyohiczne, wy , st$paje~oe najczęśoiej,ł~cznie. Jeat te~ często tak, ~se w pewn3wh typeoh lub stadiaoh atosunków wyatępuj~ tylk.~ niektóre 1s z nioh. Obielttpwnie podrzędna. pczyoja podopie.czne,go w stosunku opiekuńczym nie wyklucza mo~l3wośoi ró~noczeanego wyst~powania w nim w p(r)wnym zekreaie jego na,drzędnośoi.wobeo opiekuna, jako subiektywnego sta.nu rzeczy, b~d~oego glówai.e wytworem przejawianyoh w prooesie opieki określonyoh poataw opiekuńczyoh t~go ostatni(r)go. - F'odkreślana ju~ wy~ej allooentryrczność opieki.rodzinnej xynika przedo wszyatld.m at~d, ie talci wlaśni~ jeat w tym ukladzie oharakter stosunku opiekuńczego. Ceoha. ta uwidacznia się szcze~ólnie w porównaniu ze atosunkiem yryohowawczym, którego przed~siotem są w iatooie określone wastośoi apo3eczne urzeczywiatniane w osobowoó~oi wyohowanka., a nie on sam jeko,taki. Osiąga ona dosyó często (zw3aszcza m opieoe rodzin~n,~j) pcziom altruizmu, pośxięoenia i ofiarn3.otwa w miarę wzrostu,ponoszonyoh przez opiekuna. koaztów sprawowanej op3.eki ponad konieczne, normalne wielkoś'oi nie przekreślaj~oe jego iatotnyoh wa.rtośoi. ~yo3owyoh. - Stosunek opi(r)kuńczy mo~na rczpatrywaó ze względu na interes 2yoiowy ,podopiecznego ~ opiekun~a, i spoieczefiatwa. Pocie jśoia te nio musz~ bynajmniej być względam siebie - przy xaohowa.niu umiaru i'obiektywizmu - bezwzględnie sprzeczne. Zastosowane w oderwaniu od sisbie stają sxe jednoatronne i ogra~.i.!czone. Moż r 339 na te~ na ten etosunelc spo~rzeć obielctywistycznie i oe3o6oiowo~ rczpatru3~o 3gcznie mo~liwie wazystkie jego istotne aspekty. Y opraoowaniaoh nanlcowyoh~ pnblioyatycznyoh oraz w pogl~daoh wyra.~anyoh przez nielctóre organizaoje spo3eczne.(np. TPD) dominuje podej3oie pierwsse.Rzadziej i w ograniczonyoh rczsiaraoh spotykamy si~ z trzeoim - społecznym. Natomiast nie(r)alśe zupełnie bralcuje drugiego · uw$glgdniaj~oego dobro opie~CUna oraz czwartego - ustalaj~oego obielctywnp stan rzeczy w oałej jego złotonoóoi. ńieruj~o aig wymogami tego ostatniego podejóoia ~da px~zede wszystlc3a~ stwierdzi~, ~e w stosunku opiekuńczym sprz~gnipte są ze sobą trzy podstawowe, a jednocze6nie ró~ne i w du~ej mierze aprzeczne kategorie~ b$d~óe głównymi meolza· niz~mi jego urzeczywistniania aig i funkojonowani.a, integreoji i dezintegraoji. S~ to: - obiek,tywne konieczno6oi ~yoiowe wynikająoe najogólniej z nierównorz~dnyoh zale~nośoi migdzy ludźoi; - wytwarzane przez ten stosunek subiegtywne warto5oi tak dla podopiecznego, jalc i opielnma; - sprzecznośoi potrzeb i interes_u 2yoiowego obu jego stron, jeśli Isoszty i straty lcszta3tnj~ sig w rii~a powy~ej stanu opty malnego. Stosunek opielcuńczy podobnie jalc opieka nie ma fiadnej innej pczytywnej alternatywy (substytutu) i jest w jej podstawowym zalsresie - opieki na.d potoastw~ · lconiecznym waruukiem zaohowania oi~g.tośoi ~yoia i rczwoju jednostlci. Y uwzgl~daianiu tej koniecznośoi mieśoi się wi~o niew;tpliwie dobro jednostlci i interes spo3eczny. Dla podopiecznego stosvmek opiekuńczy tworzy nature7.n~. plaszczyzn~ zsspokajania z~rlaszcza jego potrzeb biologicznyoh, bazpieczeństwa, przynaleznośoi i milo5oi, wiedssy i rczumienia, dodatniej atmosferp 2yoia i stanowi dla niego prze~pw~ subielctywnie wartoóó podstawow~. Opielcun - ohooia2 jest w tyn stosunltu de faoto stroną daj~o~ - czerpie z niego równie~ pewne subiektywne wartośoi w postaoi za.spoicajania przez pe3n3enie swej roli - potrzeb Zsreatywnyah, emoojonalnyoh, sensu żyoia, uznania~. Równocześnie stosunek ten jest z natury rzeczy układem względn3.e sprzecznym. Sprzeeznośoi ta są widoczne zw3.aszcza w 340 stosunka,oh typu rodzioe - dzieoi. U.ioh podioża tkwi r o d z a j i t r e ś ó świadczeń opiekańczyoh op3.ehuna na rzecz podopiecznego. A są to - ogólnie mówiąo - najcz~śoiej wartośoi niepodzielne jego ~yoia, z którymi jednak wypada mn sig dzielió z~podopiecznym bezi.ntereaownie, altruiatycznie. 5k3adają aie na nie określona cz$śó ~poia opiskuna, jego zdrowie, rczX6j, samorealizaoja, oaobista swoboda, spokój i równowaga, zadowolenie z ~yoie, wypoczynek i rczryvtca, potrz(r)bT i zainteresowania, gdyż w koaztaoh stosmzku opiekuńczego zawieraj~ si.ę ograniczenia jego żyoia, wzaso~ony wTsilek, rezygna.aja z w3asnyoh npramnień i msżliwoloi, troski i zmartwienia... Jast tak niezależnie od teso, na ile opieknn jest tego świadosy, czy i na ile dzielnie sig tymi wartośoiami jest przez niego wewn~trznie akoeptowana. J(r)óli w pewnyoh granioaoh opiekun nie wywi~~e się z tyoh nie3atwyoh ~świadczeń, to analogiczne straty ~poiowe ponissie jego podopieczny. Owa sprzecznośó tworzy nisjako dwa pcziomy: wzglgdny i bczwzględny*. Na pcziomis wzgl~dnyoh sprzeczno5oi jego koazty i straty si(r)azcz~ si~ w granioaoh optymalnego~ stanu, w którym istotne vartośoi żyoiows obu atron s~ na.ogół zadhowywane lub nie dcznaj~ wigkazego nszczerbku, z nmzgl~dni.eni~ roll lcorzyśoi aubiektywnyoh. Mo~na go te~ okreólió jaIco stan ~zględne:j równowagi i nieuniknionyoh a możliwyoh do zaałcoeptomania przez obie strony kosztów i stsat. Obrazuje to sohemat: 1 I i t t I ~to~śoi ~ I wa~tośo źyoiowe v ~ ~yoiowe lopiekuna t podopis t stanu optysainego z jej "normalnymt" odahyleniami - stoaunelc pczostaj~oy w stanie wzgl~dnej sprzecznośoi 341 Dalaze, znaczne odohpleni~ od tego stairu ~r~ra2aj~ sprzeosno~oi b e z w z g 1 ę d n e , to jeat taki utcład, lctóry oha* ra~teryzuje sig przede wszpatki~,du~ymi lcoszta(r)i i atratas:i oioaymi i w lstbrya jedna lub drugs strona traoi istotne (niepo'dzialn.e) wartośoi awego ~poia lub odnosi "nadprogra:aow(r)" lsorzpgoi. Wpni~CS~ to z rczsiarów ~owania, W riadczeń i eksploataoji opielaWczaj opie~una, czyli z tego, oo i ile daje on z siebie, ~aic i stąd, oo i, ile oczelcuje i bierze od niego podopiaczap. Stąi,i ~mikajc~ dvria różna paetaoie sprzecznośoi bezwsgl~dnpoh. Pierwsza zarpsoarei je s3~ rówczas , gdp opielwn sprairu je epielsę kosztesi iatotnyah vartośoi smego ~ia d1a st~orzenia podop3.ecznemu jalc na jlcorzpatnie jsze j - w danpoh rar:mkaoh - sptuao ji ~:p_ oiowej. WyrsWa to sohedat: zakres ·ponadprograsewyoh" ~cerzp~roi, podo_ piecznego i atrat opie_ opiel~tm 1 ` ~!h 4 l~>od _ - lcosztóX i strat ~yoiorreh na nielcor~pśó opiela.ms oraz zalcrasu ~artośoi ~roiowy~L obu atron Druga zaś yrpst~pnje r uk3sdzie przeoiwayoe, gdy zeangażovranie opieknna. w opieoe jest niedostateczne m atosunku do potrgeb i moili~roboi, gdy ogranicza on konieczae, "no~cmlne" je j lcosztp z intenoją zaohor:ania ~alc najwigoej awego "atanu poeiadania", 0o prowadzi do naruazania lub udareamisnia istotnpoh wax~tośoi 2yoiowyoh podopiecznego. W(r)dWeg przpj~tego sohematu przedstawia si~ ona nsat~pu3ąoo: 3k: 1 t , 1 i epi~^___~-_ zekrea "p~radprogramowyoh" korzpśoi opiekana i etrat podopiecznego kosaór i strat ~yoiowpoh oraz zalareau ~arto5oi żpoiowyoh óbas stren na niekorzyśó podopiecznego - Stoanaki opiekuńcze a~ w rzeczywisto6oi - niezależnie od ioh wspóln~roh oeoh - znacznie zróżnioswsn.e. Ze wzglgdu na zakrea zaapok~aj~oh potrzeb i spe3nisunpoh funkeji epieknńczpoh mo~na je podziel.~.ó na trgy grupTs - zawieraj~oe aig w spe3nianiu wzgl~etnie p s 3, n s g o zal~asu fmnko~i opieknńczyoh wobeo podopiecznego (rodzioe dzieoi, do~ dzieolos - wTohowankowie); - opsrt. na ape.łnianiu pewnej ogrsniczensj g r u p p fuukoji opieha~czyah (szko3a - uczniowie, przedazkole - vyoho· wankowie~ internat szkolnT - xy~ohowankowie); - ograniczone epe~wa~niem jednej~ ~r p e p e o j a l i .z o w a n e 3 funkoji opiekuńczej (opie7nm. ukreślonego koła zaintereerewao~ ata3a poaoo w zakreeie przezwToi~żenia pewnej trndneśoi żyoiowej, opielpi lelenrza nad ohorym w zakrasie leczeniw jakisjś jedsej doiegliwośoi). Ze w:glgdtt saa epeopPiczns zakresp opieki mi~dzyludzkiej realizopa~nej w okreblonyoh órodowiska.oh pod'zia3 stoeunl~ców opiekulicz~h maże brć na:tgPuj~lo5''· - rodzinne (opsxte ns zale~nośoiaoh i wi~ziaah_rodzioielatwa i 'peicrewieńatra); - apoleczno·-formalne (opiela~nowie-wy~ahowwwoy spo3.eaznyoh inatptuoji opieku~czyoh - podopie~fzni-~eyohowax~rowie)i - eponiwniczne (opsrte ~oa, nisformalnyoh wi~ziaoh pa~zg3w~soi, ~czliwofoi~ solidarneioi, kole~eńatws, dobrsgo a~siedztww). ~3 R(c)zróżnia j~o opiekg apraworaa~ przez opieicima o s o b i i-. o i e i b e z p o ś r e d n i e oraz opiet~ s a p o ś r e dw 1 o t w e m i n n y o h o a ó b lub i n a t yt u o j i , seżaty podzielić atoannki opiekońo:e na dwie graprt b e z p o ś r e d n i e i p o ś r e d n i e . Bior4o pod u~agg atan świad~ośoi podopcisoanego oe d(r) jego potr:eb i pczTo3i r stosunlEU opielnxńczjrs doohod~ia~ da re$różniamia sto- suntu opietuńczego, r 1ct$s~a jest on ·podspieczuyn w sobie". (nteiriad~y) oraz etoannkn, gdzie staje si~ jni "podepiecznys: dla siebie" ( świadosOr), na ~px~zyicład podopieczny r rielaa 3 i 1 ~ lat. Możoa te~ rczró~nió atosartelE opielonńCZy i n d y r i' d u a 1 n p i z e s p o ł o w y . Pierws~r jeat-taa, gdzie opielam spx~awuje npiek~ nad je~ lub lcil)coaa podopieczn~rai, to ~est tak~ ioh liczb~, lctóra vaożliwia r~zglgdnie ps~ iadTwi.duali~aoj~ atosunku, drugi zaś w sytueojaoh epieki ned oalya zespo.let podopieczayoh (np. opielca wpoliomaro~ u~d grap~ wyohowawcz~ w doau dzieoka., nauczyoiela nad zeapolem kleaorya), w którym do~j~ relaaje: opiel~m - zespól podopiecznyoh. Bi(r)ruj~o aiP krytsri~ zaepgnalizowanyoh ry~ej sprzeczno5oi w atos~mk~soh opiek~yOh taożns je ~odzielió ua: - stoaunki zrównowsżone (opty~slne); - stosunki pnso2ytniczs (of3:arnoió opiekuna); - stosunki egooentrpczne (krzyvda podepiecznego). Podataw~ dla tyoh rczróżnień klaspfikaoyjny~oh jeat określona odsiennośó strukturalna i zale~nośoiora w lca~dym t7rpie stosunkn opiekuńczego, deterai.mzja~oa przebieg prooesu opielazńczegb, jego obarakter i efel~tpwnośó. PRZYPISY DO RCZDZIAi.U Ó~O Maur tu ria otyśli zs.leżnośoi tak r znaczeniu obiektywnyv, jak'i stibiektp~rfm, zarternj~oe eig szczególnie r stoaunkn opiekuńa~ym, gdzi~a w pierrszytn rczaorleniu aprow~e~dza j~ ai8 one do o 3~+~ kreślonego uzale?,ni,enia podopiecznego od opiekuna., ni.ezale~nie od ioh ś~riavdorośoi i intenoji, zaś w drugim - tkriq; przede wazystkim w bwia8omym, umotywovany~o dziatanin opieku~iczym. Z Yedług F`. Znau.ieokiego, Soojologia wpoho~ra.nia w zarpsie, Warezawa 1973~ s. 134, atoaune~ apołeczny "jeat urlormo~rany wzajemnpm oddzia3pwaniem pewnyoh jednoatek czy grup, wzglqdnis jednostki i grupy. Normy reguluj~os to oddzia~ty~ranie s~ wyra~nie lub domyślnie uznane przez obis atrouy,-któryoh sapóinq intsn,~ oj~, jest iah realizaoja". J. Szazapa~Sski~ Elementarne pojęoia soo,~ologii, Warszana, 1966, s. 10~, nawi.~zuj;o do tej definioji określa atoavnek apo3.eczny jako "pe~t3.en trwały apatem obejmuj~oy dwóoh partnerów (jednoetki lub zbiorowośó) - ł~czuik~ czyli jakiś przedmiot, interee, postawg~, wspóln~,erartość - atanowiq,oy platform~ atoaunl~s, oraz pewien uklad obowi~zków i powinnośoi, czpli unormowe~nyoh czynnośoi, które partnerzy muaz~ z obowi$zku wobeowa~i,ebie wykonywaó". Jak ~rynika z interpretaoji autorakioh tych definioji, iatniej; mi~dzy nimi zn~aczne ró~niae. P'. Znanieoki obejruje aw~ defi.nioj~ jedynie atoeunki nrzeczywistniane intenojonaluie px~zez ioh streny, Podczaa gd7 J. Szczepańaki poszerzn ioh zakrsa o atoaunki powstajq,oe bsz ~tttbi(r)ktywme j inten.. o ji psrtneró~r i iatnia je~oe pcza ioh bw~l.adomośoie~~ ograaicza j$o je równocześnis do układbvr trwalyoh. Z. Zaborowski, Stoaanki społeczne w klaaie azkolnej, Warazara 196u, a. 13, uai.~tuj4o pogodzió soojologicznq, i psyohologiczn~ interpx~staoj~ atoaunku apotscznego określa go jako "unormowane określonymi roleai i wzorami spolecz~rmi wzajemne poata~y oaobnikbX wyt~worzome w wyniku ~triadomego, bezpo6rsdniego, trwa..ł,ego oddziaiy~rauia na aiebie". ' 3 Stosunek wyohowaxczy zoatał - glównie z pczyaji aoojologicznyoh - obazernie i unikliwie opiaany pszez F. Znanieokiego, op: oit., a. 1g2, według którego jeat to "swoiaty atoaim~ek apoleczuy zaohodz$oy migdzy indywidualnym myohowankieel, a ktbr~,kohriek z oabb inb grup, świadoeie (ohoć niekoniecznie rczayślnis) zd~~aj~opoh do urobienia go ~nedług pewnegn wzoru". Według ' ~~ H. Muazy~'ieki.(r)go, Zarya teorii ~rpohowania, Warazaw~ 1976~ s· 229, stosu:ask wyrahowawczy - to °wzajemay uk3,ad pczy~a ji i ról epo~.ecz.. nyoh uczestnicz~,oyoh w prooeaia rY~o~a, realizaj~op ai~ w .,. postaoi ba~pośrednioh i pośrednioh interako ji między nimi" . 3~+5 ~ Zaliczenie stos~ opiekuńczs~o do kate~ii atoanakbw mi~dzylndzkioh, a nie atoaimkba apotecz~oh pod7i~towan~a ~eat ta kimi jeso awoiatymi. oeohami, któryoh racze j nie da ai~ vrfprowa- . dzić zs społeczno-kulturovrego "soenasinaza" roli, cze~o petnies dzeniem mog$ bp~ zw3aazcza atosanki opiekudcze riĄdzp redzioaaii a ioh dzieómi. iT atosunku opiekańosym domiunj4 boyi.em treśoi p~yohologiczne i peraonalne~ a nie apoleczno-knltnro~ne i on~s po~tin~~· bpó pszede wazpatkim wzi~te pod uwag~ przp jego dsfinJ.opan3.n i przpposz~dkowya~an,iu do kategorii azesazyoh. Wpravdzie ka~dy, , etoaunek spo3eczny jeat atoaunkiea mipdzpludzkim, leos nie kaddp - jais aeydzg - atoaunek migdzpindzki jeat atoaunkiem epoleczuym~ nimo ~e mogq,r~yst~poweó ~r nim określone treboi apołeczne. Zagadnienie to piaams jeat azsrze~ ~r rczdziale "Poatawy opiekuńcze". 9. PROCL~S OP.~I 9.1. O g ó 1 n e p o j g o i e p r o o e a u o p i e k i Na watgpie nsau~a si~ pytanie o oelo~ro~e i zaaadnośó wpłsni.ania tego pojpoia obok just spreoyzowa.nego i u~ywanegó - ·opie _ ka". Otóż wynika to z dr~boh głównpah powodów. Po pierwaze, poj$oie "opieka· identyPilusje i określa jedynie aaa fakt przeja~riania ai~ tego rodzaju dzialalnośoi, niezale~ni.e od jej czaau trnanta i zakreau. Po wtóre, nie ulsa.zuje oai~ego dpnsai:zma nastQI, gtj$oyah po aobie zrian z tendenoją do rednkoji i atop~aiowego ' zan3lcania slbo oi~głego powigkazania aig czynno~oi i zaletnogoi (r)piek~b:cz,oh. Te wla.d~nie taac donioa3e aapelety opiski zawiera w sobis pojpoie "px~ooea opiaki", atanowi$oe jego differentia. spe ',' oifioa i doatateczne nzaaadnisnie dla pea3,ugiwania si~ nim jako jedn~ra z podatawowyoh el~entów teorii opieki. Ze ~lgdu na - wy9ca~ane wy~e j - c~uże zróżnioowanie 3, azeroki zakrea opiski migdzylndzkiej, rczoi~gaj~oy aig na. oa.łe ~yoie cz3owieka, prooes opieki nie me. i nie mof~a mieć obiektywnie jednorodnega omaaraktera. dawi ai~ w poataoi naatgpuj~oyoh po aobie w określonej kolejnośoi wzaj~nie uwarupkoaanyoh zaian w oałekaztałoi(r) epieki - od jej atama pocz$tkonego do keńoowego ' - w d~róoh p~czeoiwatawnyoh sobie rodzajaohs e w o 1 u o y j n a i i n w o 1 n o n m . T dw~ara8za owośó o,, Y Y ~ Y 1~ 3 pr oeau opieki obreznje rczpatryweaa jnż wcze6n.isj °krzgwav graniczna opieki i asrodzielnośof" w oi~gu źyoia jednoatki. Pies^~eezy, 3~7 najdonioblejszy dla. ~yoia jednostl~owego i gat~mtewego, odznao~ sig pa~zede wazystkin zmian~i : tendenoj~ do o i ~ g 3 e j r e d u Ic o j i , s t (c) p n i o w e g o o g r a n i o z a n i a i z a n i k a n i a o p i e 1c i ~~ oo ~tat wyraźnie xidab w normainej opieoe nad dzieómi i młodzież4, ~o~dz~,oej do ioh usamodzielnienia dyoiowego. Jego g~aeralry funlco j~ jest doprouadzenie podopiecznych do ~glqdnie pełnej s a m o d z i e 1 n o b o i i n.- i e z a 1 e ~ n o b o i żyoiowe j, a w tpm zw3,aszcza do sasodzielnego zaspok,ajania i regulowania swyah potrz(r)b. Drugi zab przeoi~i.e, ohasaicterpzuje si~ sta.ł~ tendenoj~ do p o w i ~ 1c s z a n i a sig zakresu i stopnia opieki, a~ do stams zbliżonego do opieki nad niesowlgoiem lub człowielciem obłożnie ohorym. Jest wiĄo oczywiste, ~e nis px~ows· dzi on do autono~rii 1 usamedzie3niania pod~piecznyoh, lecz l~ończy sig na ioh kraf~oow:oh niedyspezyojaoh do sa~aodzielnego ~yoia i pe.łnym n.zależnieniu od opie'iwna. St~d też jego f~mko ja jest - w porównax~iu z prooesem ewolnoyjnym * nader ograniczona - zaohowanie istnienia, zdrowia, norsalnego furrlcoj(c)nowania, dodatniej ataoost'ery źyoia w granioaoh m o_2 1 i w y o·h s t a n d a r d ó w i p e 3 n e j z a l e ż n o ś o i opieku~czej. śTa to naturaln.e.zróżnioowanie prooesu opieid nakiada sig nadzwyczajny, W3.eloe zło~ony czynnil~ ponadpodaiotowyoh potrzeb podopiecznyoh i dalej - opieici., w postaoi vielor~a.kioh uje~3wh '€ dęwiao~i, nienormalnyoh i niehorzystnyoh dla 2yoia ludzldego sytuaoji, w ictóre musi wkroczyó opiek,a (ohoroby~ znaczne i dotlsliwe upobledzenia, w~rpadlsi losowe, patologiczna niedoi~$nobó, sierootxo itp.)~. Proradzi to irlconsefcweno~i de dalszego zró~· nioo~eania prooesu opieki. St~d te2 uuzgl~dniaj~o ten globaluy czynnilc można w lca~dym z tyoh dwóoh rodzajów prooeau wTodrgbnić dwa typy. W obrębie pieraszego, e w o,l u o y j sa e g o prooes n o r m a 1 n y , dotycz~oy opielci nad dziebmi 3 aiodztefi.~, doprowadzaj~oej iah do samodzielnoboi 2yoiowej oraz prooes n a d z w y o z a j n y , wynikaj$oy z czĄboi wspwr· nianyoh ujemnyoh dewiaoji, prolradz~oy do przezt~rol~2enia okreblonyoh nisdyspczyoji i osi~gni~oia~odpowiedniej normy, istotnsj ze wsgigdu na ae~seodzielnobć funko jonorania. 1i zakresie zaś driz· , ' 3~8 giego, i n w v 1 u o y j n e g o _ `= ^~ooes n o r m a 1 n y, px·zejariaj~oy si~ r niezak3óoonej ujemmymi czynntkamt opieoe nad człoriekiem atarya, a~ do jego zejśvia oraz p~rooea n a d z r y o z a j.n y , xyaika~ąoy z takioh-nieodwraoalnyoh de· riaoji jslc nieuleczalns, poatgpu3~~. vhosoba~ pog3~biająoe się upośledzanie, trorz4oe atan beznadziejny. Z ko~.ei każdy z ryłonionyoh r ten aposób cztereoh typór rczpatrywanego p~·ooeau ao~oa ujaiowaó drojatco: p a r o j a 1 n i e i o a 3 o ś o i o r o . W pierwazym uj~poiu zajmuje~y si~ odporiedniei ~ianasi r czynnodśoi.aaiz i zales~nodciaoh opielauśczyoh t y 1 k o r zalareaie wyodr~bniaj~oyoh aig e 1 e a e n t ó r a k 3 a d o r y o h samodzielnogoi ~yoiowej, jak na przykład ,od pe3nej r pew~s~rs savkresie o b s ł u g 3 podopiecznego aż do dopx~oradzenia go do uzyai~w~nia pełne j umie.. j~tnośoi aa~ooobaługowe j ( od2ywia~.n3.a si~ ~ utrzyr~ywani.a higieny osobis*ej, ubierania itd.). 8atomiast drugie sp~roradza się do traktorania tego pa~oosau jako określonyoh, kolejnyoh opldi zrian r o~łokaztałoie opieki od jej stanu wyj~śoiowego, począt_ kowego aż do końoorego, jak na px~zyktad od narodzin dzieoka a~ do jego uaa~odsielnienia aig; od pernego olsreau starośoi e~ do odpx~oradzenia na siejaoe riecznegv spoczynku. Całośó tyvh zróż~: nioovań psooeau opieki wo~cna p~rzedatarió za·pvsoo~ nast~puj~oegv sohe~atu: 349 Rao jonal.na praktyka opiela~licza i ref leks ja teoretyosne n3sd jej przebiegie(r),na przeatrzeni oa3ego żyoi.a człowieka wy~ege odpowiedniago u~rzgl~idniania tyah wazystkioh odmian prooean opielci.. Nie statrowią one bowiea~ li tylko teoretycznej konstrakoji~ lecz s~ - jak to wykazał aposób ioh wy3aniania - uogólnionym odzwieroiedleniam rzeczywistyoh zróżnioowań tego prooeau. Niemuiej jednaki ze zrczwa3,ałyoh vrzgl~dów pierwazoplanowym przedmiot~ zainteresowar~i.a tak teorii, jsk i p~ra,ktyki opieki jeat psooes eeoluoyjny normalny i dalej nadzwyczajny w obu uj~oiaohs parojalnyn i globalnym. Równoważnoóć tyoh uj~ó wynika najogólnie~ st$d, ~e k,ażde z nioh jest niezb~dne dla realizaoji i analizy prooesu opieki. Możne bowiem przpj~ć, ~e w granioaoh bliskioh i śreQnioh perspektyw uaamodzie~ra~raa si~ podopiecznego i odpowiadaj~oego im atapu prooesu opieki ~wpgada przede wszystkim arganizować i rczpatrywaó ten pa~ooes wsdług wyodr~bniaj~oyoh się dyspczyoji jednostk3 do samodzielnago funkojonowania w 2yoiu: Równocześnie nie mo~na óbejś~ć ai~ tu bez ujmowania i rczpatrywauia oałokaztałtu naat~puj~oyoh po sobie zmian w opieos, pocz~wszy od jej stanu poaz~tkowego eż do końoowego, odpowiednioh do kolejnyoh etapów osiągan3.a przez podopiecznęgo samodzielnośoi żyoiowej. DolSOnana w du~ym slcró_oię analiza prooeau opieki. pczwala na sformu,łow~aui.e jego ogólnej definioji. Mo~na wieo powiedzieó, że prooea opieki to olsreślony oykl nast~pująoyoh po sobie i wzajemnl.e uwarur~kowanyoh.aanian w op3eoe (czynno~3oiaoh, zaohowaniaoh i zala2~no6oisoh opiekuńczyoh) od jej pocz~tku do kofioa, adskwatnyoh do zazt~aczaj~oyoh sig kolejnyoh etapów osi~gan3.a prze$ podopieoxnego samodz~elnogoi i niezale~nośoi ~yoiowej albo przeoiwnie, poatgpuj~oej degrad8.óji tyah dyspczyoji a~ do ia~sau istnienia. Na podatawie tego na3ogólniejazego ol~eślenia prooeau opieki oraz poprzedzająoyoh go rczwa~ mo~na a~fox~mu3owaó niesbgdne tu dwa poahodne, vężaza poj~oia., to jest: "ewoluoyjny prooes ~~;~opieki" i "inwoluoyjny pocooes opieki". St~d wigo wynil~, ża piorwssy z nioh .: to okreólony opkl naatepującyoh po avbie wzajemmie uwas~anicowaayoh zm:Lan rr opieoe, od je j stanu wyjśoiowego do 'końoowego, oharaletery~j~oyoh aig ata3$ tarrdeno j~ do je3 stopniowej redukoji i zan3kania, adekwatnie.do zaznaczająoyoh 35~ si$ sta.pów usaa,odzie~r;Ar;~ i uniezale~niania aig żpoiowego podopiecznego. Drugi zaó - to określony oyltl naat~pnj~oyoHs po aobie zmian w epieoe, od jej atanu wpjśoiowego do końoowego, oharatcteryzaj~apah ai~ sta.lą t~denoją do powięicazania jej zakresu i atopaia! adekrettnie do poat$pnjąoej degradaoji samodzielnośoi i apsawnoboi ~yoiowej i powigkszająoego sip uzależnia,n3a podopiecznego od jego otoczeniaz. JalAcolwiek dla teorii opisici riiezb~dne s~ oba te tait zdefiniowawe pojgoia, to w interesuj~ąoym nas tu lcontekśoie - wyohvwanis przez opie~cp, podatawowe znaczanie posiada przede wszystkim to pierwaze. Jeat talc dlatego, ze dotyczy ono zasadnicze j i deaydu j$oe j dla. zyoia j(r)dnostlcewego i ga.tunlcow~ego opiek3. - opielci nad dzieómi i młodzie~~ oraz że w prooesie ewoluoyjnym zaw'3.era34 sig Poteno3alnie wislora~ie reoi~ani.zmy aoojalizaopjne. Z tyoh tripo wafik3.oh powo8ów wype.da tu ten wła6nie p~rooss opislci uczynió wyl.~cznys pa~z(r)dmiotam dalszpoh rczważań. 9.2. E t a p y z o z w o s p r a w n o ś o i j u . s a m o d z i e 1 n o ś o i , i n i e z a 1 e ż n o ś o i ~ y o i o w e j d z i e o i i m 3 o d z i s ż y - w y · z n a o z n i lc i e w o 1 u o y j n e g o p r o o e s u o p i e k i Dolcona,na wy~e j ogólna oharalcteryatyka tego prooeau oraz sforan3owans jego definio3a wskazuj~, i~ jeat on nie~t~czerwalnie związany z rczpojam ae~odzielnośoi, sprawnoóoi i niezależnośoi zyoiowej podopiecznyoh. Zwi~zek ten polega najogólniej na tym, ~e po pierwaze, kole jne lcrok3. i etapy w rczwo ju jednoatlci od niemowl~otwa do wzgl$dnie pe.łnej dojrzałośoi (psyahofizycznym i apołecznps), a w tya przede wszystkim samodzislnośoi i niezale2caośai żyoiowej, olcrs~laj~ obielctywn3.e odpowiadająoe im redukoyjno-modyf ikaoyjne oi.~gl. zmian oo do zalaresu, stopnia i aharakteru apx~awowanej opiski, aż do jej stopni.owego., zasadniczago zanilcu. Po drugie, realizowany odpowiednio do tsgo rczwoju prooes opieki. staje sig zwrotnie jednym z podstawoayoh czyan3ków rczwoju i osi~ga,uia. samodz3.elnośoi i niezależno§ai 2yoiowej podopieaznego. 13a drodze tega rczwoju mofina. wyró~nić zarysowu 35~ .. j~oe ai~ etapy ro$wwiane i nstaians w dnżej mierze na gr~moie psyohologii rczwo3owej, ohooia~ trudno jeat tn o znpe3ną traf~oóć i jedncznaosnośó natalań i ioh kryteriów. Lio~o sig z t~mi ograniczeniemi, a róiraocześnie dostrzegaj~o zeaa,dsteśó periodyatycznego tralctowa,n3a rczwoju samodxielnośoi żyoiorej (oo nie muai cznaczaó śoiśle określonej regu7.axnośoi i sztywnośoi rsm czasvwyah wyodr~bnianyoh okresów) możaas w~tym rcz~noja wpró~tnić sześó na.atgpu~~oyoh etapów3. Etap I - od O do t roku (nietsowlgotwo) - istnieje tn oałkowita azajemna zale~nośb opiekvńcza oba atron pa~ooesu opieki, wynikaj$oa z zupe3nej niesdolnoóoi podopioczńego do samodzielnej egzystenoji; wzglgdna oałoóć potrzeb podopiecznego zaspolrajana. jest przez opiekwna i st$d wszystkie aaj~ oharakter potrzeb ponadpodmiotowpoh; opieka sp~rawowana fest oałlcowioie poprzez b e z p o ś r e d n i e czyunośni opiekuńcze opiekvna; na tyrm etapie nie ma ~eszcze o z y n n e g o wapółdzialania podopi(r)cznego w zakresie zaspokajania jego potrzeb. Etap II - od 2 do 3 lat (wiek ~łobkowy) - nast~pnje zapocz~tkowanie prooesu u n i e z a 1 e ż ~ i a n i a ai~ opieIcw~śczago od opielama i odlrrotnie; po jawia ją si~ skrosme, drobne zacz~tki o z y n n e g o arspółdzialania podopiecznego w za- i kresie ~spoka jania jego potrzeb; opetnowa~.n,ie p~rzez nisgo pewne~· go zasobu najpr ostszyoh, ele(r)entarnyah czp.nnośoi a a m o o b s 3 u g o w y o h ; zapocz~tlcowanie post$pnj~oej r'e d u k o j i i m o d y f i k a o j i potrzeb ponadpodmiotowyoh podopiecznego oraz odpowiada~~oyoh 3m zabiegów i czyrm,oś oi opiekuna. (r) Etap III -· od 4 do 8 la.t (wiek p~rzedszlcolny i pierwsze lata szkoły) - ro~poczyne sig u podopiecznego p~woes u ś w i a d a m i a n i a . sobie swe~ roli i pczyoji w atosunk~a opiekuńczym; ~~' nast~rpuje stvpaiiowe opeuo~ia przez niego bardziej z 3 o t o n y o Iz czynnośoi samoobs3ugowpoh i na tej podstawie osie~gni~ oie .znaczne j n i e z a i : e ~ n o ś o i f u n k o j o n a 1 ' n e ~ od opiekuna; zaspokajanie istotnego zakresu swyoh psychospo3ecznyoh potrzeb dolsonuje sig na drodze aktywnośoi z a b a w o w e j;- w3.docznś staje si~ duża uległośó wobeo opiektma i podatność pa ,jego augsstie oraz ryraźna tendenoja do naśladowniotwa; po,jawża aig w9cmożone zapotrązetiowanis z jego stroray na 3Sx p o z y t y w n e p o s t a w y e m e o j o n a ~:'n-s i u z n a n i e opiekuna; po'rigksza się wydatnie zakres s a m o o b s 3 u g i i s a m o d z i e 1 n o b o i , opartej na du~ej rnohl.iwośoi i kmdula.o~i doświadczeń ("ja sam"). FFtap IV - od 9 do 15 la.t (szko3a podatawowa) - osi~gni.~oie przez podopiecznego po$i~ w z g 1 g d n i e p e 3 n (c) j b w 3 a d o m o ś o i swej roli w atosunku opiekuńczym; opaYnowanie azerokiego zakresu samoobs3ugi z ł o ~ o n e j , obejmuj~oej aammedzielną realizaoj~ oał.yoh 1s. o m p 1 e k s ó w zada$, a3.u~~opoh jego potrzebom i osiągnigoi.e du~yoh uriejgtnośoi i sprawaośoi w tym.zakrasis; poszerza sig wyraźnie jego aamodzie~.nośó ~yoiowa (z wykona.wstwa na iniojow~anie, planowanie, podejmowanie deoyzji i eamokontrolg w zakresie zaspokajania i regulowania swyoh potrzeb); ooraz bardziej występuje wohodzenie w r o 1 ę o d p o w i e d z i a 1 n e g o o p i e k u n a wobeo młodszyoh 3 s3abazyoh; dokoxxuje się stopniowe przeohodzenie opiekuaa m czynnośoi opiekuńczyoh bezpo~3rednioh na czynnośoi p o ś r e d n i e (pouczanis, pokaz, przylsład, wymaganie, korpgowanie, kontrolowanie, ooenianis)~lub przekazanie zadań opiekuńczyoh innym opiekunom. Etap V - od 16 iat do wkroczenia w ooraz bardz3ej samodztelne ~yoie - samodzielnośó ~yoiowa i eamoobsługa podoptecznogo osiąg~a w tys-okresie, oprócz pczytywnyoh zmian ilośoiowyoh, now~, wy~az~ jakość: potrafi on aam organizona.ó swoje żyoie w akali d~~ tyg.o~, i miesi$oy, zaspokajajęo i reguluj~o awe ró~norodne potrzeby, przez atworzenie mu przez opiekuna warvmków i zapewnienie środków (na przyk3ad uczeń szkoły średniej mieazka-. v jąoy w internaoie,-na stanoji lub student w do~mu alcad~niokim); ' bierze ;on czynny udzia~. w s t w a r z a n i u w a r u n k 6 w swej egzystenoji.i ponosi w du~ym stopniu sam skutki własnej biernośoi i popełn3suyoh b3ęddw, przejmuje na siebis od opiekuna o d p o w i e d z i a 1 n o ś ć za zaspokajanie większośoi swyoh potrzeb; ze strony tego ostatniego przewa~aj~ zdeoydowan:ie pośrednie czy:wao~oi opiekuucze (lconoentruje sig on przede wszystk3m na zabezpieczaniu warunków bytu tt usamodzielnienia, ukierankowywaniu, doradzaniu, instruow~n,iu, teontrolo~niu 3 ooenian3.u, udzielaniu pomooy oraz dawaniu niezb~dnego psyahicznego oparoia); w ~yniku tego zmienia się oharaletez~ zale~nośoi opie 353 kuńczej migdzp stronsmi prooeau opiski, z n a d r z g d n o - p o d r z g d n e j przelcszta3oa aig w ba:dziej ~ r ó w n o r z g d ii ~ , opart~ przede wsxyatkim na wapól,nooie intereaów ~yoiowyoh i zwi~zkaoh emoojonalnpoh, a tym aamym zaczpna. zanikać stoaunek opiekuńczy. Rczmiarp~czasowe tego etapu, w prooesie ewoluoyjnym opieki nie a~ jednolite, a nawet zbliżone n indywidualnyoh biografiaoh podopiecznyoh. Bgdzie on inny dla podopiecznego podejmuj~oego praoę zawodow~ po ul~o~czeniu szkol.p podatawowaj i przyooxenin z,a.wodowgm, inny dla absolwenta zasadniczej azkoiy zawodowej, inny dla tego, którp osi~ga pe3.ne średnie przygotowanie xawodowe, a jeszcze ir~sp dla kończ~oego etndia wpżaze. Pcza ty~ woho· j dz~ tu powa~n.ie w raohub~ jeazoxe i:m(r) ~poiowe wyxna:czaitci. Etap YI obejmuj$oy pewien prze~śoiowp okrea po "akoie· S3raamodzielnienia - podopiecznp prxejmuje na siebis oałlcowioie zapewnienie sobie materialnyoh wsrunków awej egzyatepoji; osi~ga wzglpdnis p e 3, n ~ samodzielnośe i niezale~nośó ~yoio-: ~, w ioh stadiaoh p o o z ~ t k o w,y o h , głównie dzielsi podjgoiu praop zawodowej, zapewnia3ąoej niezbgdne środki material.ne i określoxs~ pczpoj~ społeczn~; jego dotyohoxaaowa rola p o d o p i e o x n (r) g o ulega przekszta3oeniu ns rol~ d o j r z a ł e g o i n i e z a 1 e ~ n e g o oź3onka spo- ieczeńatwa; naat~pu~e tu jednoczośnie oharaacterpatycznyr zapo·cz~tlcowany w popurzednioh etapaoh zwro.t - dotpohczaaowp podopieczny podejmufe wyraźnie rolp odpo~r3.edxialnego opiekuns. wobeo innyoh oaób, a w tym w atoaunku do swoioh wieloletnioh opiekunów~ bardzo cz~ato zarpaomtje si~ z jego strony tendenoja do f i z y o z n e g o o d d a 1 (r) n i a od awego opiekuna, a jedn~oczeónie do p a ~r o h i o z n e g o z b 1 i v e n i a si~ do niego, poszukiwania zrczmaienia,; ze strony opiekuna usta,j~ ~łkowioie zsaadnicze funko je lc i e r o w n i o z e wobeo ~r3opiecznego (dsoydowanis, egzelcsrowanie, kontroloua~nie), a po~C3tA~6 tldZ~.AlarilA mtt do~ra~e~ p~ooy w ró5tnyoh aytua.ojaoh ~yciowyoh, a1ulenie mu' swymi doświs.dczeniam3., dobrym:t radami i aawanie oparoia payohicznsgo. Etap ten ma aharalcter wdro~enia podopiecznego do aamodzi(r)1n~ ~poia i trwa przcz okresz. który~jeat niexb~dny dla 3ego uatabilizowani.a, si~ w ~y~ ~la~~~ .opanowanie nowyoh r~l ,: 3~4 spo3ecznyah, zdobyoia koniecznej ni.ezale~uo§oi żyoiowej i pewnego kvaantum "sztuki ~yoia". Uproszczony sohemat tego rczwojowego prooesu daohodzenia do samodzielno§oi ~poiowej i jego sze§oiu etapów mo~na wykre§lió p~rzebiega j~o~ po pa~zek~tne j prostokąta lini~ lcrzyw~ - gra.niczną opieki i samodzielno§oi~. będąoą funlcoj~ teso zło~onego p~raoesu oraz liniami pa~ostope.diymi., dzieląoymi ten prostok~t na sze§ó ró~nyoh odoinków: Dokonana oharakterystyka poszczególnyoh etapów tego prooe su jest skrótouym zasygnalizowaniem najbardziej ioh istotnyoh wskaźniiCbw. Pczostaje niezbgdna interpretaoja ora,z wyłonienie S: cAOh dals:zyoh. Zaproponowany podzia3 na sze§ó etapó~r nie stanowi tu jedynej alaernatywy. Nale~y liczyć się z mo~liwo§oiq. innyoh podzialów, ktbre mog~ą i§ó w trzeoh kierunkaoń: - wigkszego rczrzedzenia (uogó~enia) okresów; - wi~kssego ioh zag~szczeaia (szczegółowośoi);~ .~ imns j leonf igvrao ji. Mo~liwośoi ts mus~yt~sza~o ~rya~,kab z- ustalenia typowyoh i istotnyah dla pewny~ ~odsinic#~w ,~za.sQwycah sprawowane j opieki cznak. Okre§lone w przybli~eniu odoinki czasowe razpatrywanego proo(r)su oraz ioh oharakterystyczne oeohy ~og~ ulagać znacznym ` sodyfikaojom, w zale2no§oi od szeregu czynników~ dotex~inuj~ oyoh ten prooes. Chodzi tu'przede wszystltim o czynniki wynikają 355 oe z w3aśoiwo~oi przedmiotu i podmiotu opiel~i, strukturp stosuniću opiekwńczegó, soó3alizao3i oraz warunkó~t żyo3.a społecznegó: Modyfikuj~oy wpłTrr tyoh czpnników na prooes usamodzielniania ai~ podopi(r)o.$nego oraz wt6x~ny wóbeo niego prooes ópieki mo~e dotyczy-ć: . - zwiększeni.a się albo zmaisjszenia wartośoi czasowyoh poszossgólnyóh ete.pów; - innego prżebiogu krzywej grani.cznej~opieki i eamodzielno~śoi ~yoiówej w~kierunluz zwi~ks~tenia śtreźy op#.eki i ógraniożenia strefy samódzielnóśoi aaDd pr~eóiwnis;, ' ~- ó~ólnegó ópb~nienia albó~gr~yśpieszenia ~względnie pełnego usamodzielni(r)ń.ia~ żyoió~r(r)go podopi.ecznegog ~ osi~ętegp przez pódopieo~ego ` :: e . t _o. P. n i a te j ,. samodzielnó§ói, iu~s inaózs~~ - a~topnia. ``. r e d u k o j 3 jego pónadpodmiotówyoh potrzeb. Wyró~nienie sześQiu etapów prooesu dorastania do semodzielnośoi t~y~oiowej i sprawowania opiski opiera sie na stwierdzeniu obar~.kterystyazńyóh dl.a lc,a~d.egó z nioh' czuak, będ~oyoh poohoilnymi ogólnego rczrroju podopi(r)oasnę~;o. Nie jest th jednak`oparoie zupe3.iiie wystaró~za3ąae. $aońodzi ~u jeszo~e'pótrzeł~a bli2szej ońarakterystytci pa~óiiomotorya~sn.ej i agrawno~~iówej podopiecznego na ka~dym z wq3onionyoh etagów. 9·3: p o d s t a w o w e z m i e n n e e w o 1 u o y j n e g o p s o o e s u o p ~. e k i i d o r a, s t an i a p o d Q p i e o z n e g o d o s a m o d z i e ln o ś o i ~ y c i ó w e j _ Przyjęliśrey wy~ej, ~e .~asadni,czą w3a~śoiwośoi~ rczpatrywanego tu proóesu są~,nast~rpuj~os pó óól~ie wzaj~en3.e uwerunko~rane zmiany ~r działalntrf ói opiskziftcze j, będa~oe' póći~iadnyoii~' zmian ~ i~ózwó jó~ryoh podóp~.eaznego. ''i~t scw~.~zkti z :-tj'ra po~iś~a: je: ~rytańie; oo'*i w jaltim kierui(r)1Cu ulega tuta j źm3,i~nom w~ o~~~ ~y~ p~aśźćzyznaoh: ,~_1 .,..;. . r , . Włą~o~3.wa odpó~riedź- a~a n,ie gtaź~ri~arx ~ podstai,tow~ pavześia~kg 'dló. ustalania ~źwiązkóvr i xa~eżi~ości, takl'międ~y wyłoniori`~yaii zmienn3~ .: _;-. . , , , , , . ~ .,^;.; . , ~, .-,.. . . . .- ;. 35e mi w obrgbie prooeśu rczwoju podopiecznego i prooesu opi.eki~ jak i między tymi prooesami.. Przedstawione w poprzednioh rczdziałaoh zagadnisn3.a teorii opieki migdzyludzkiej pczwalają. na ogólne spx~eoyxowan.ie'nastgpująo~yr~oh zmiennyo8 elementów w'obu tych prooesach. - Zmienia sig przede wszystk3m a s y m e t r y b z n a , o b i e k t-p w n a z a l-e ~ n o § ć m i ę~d z y o p i ek u n e m a p o d o p i e o z n y m. Jej: sgrajna postaE na.-eta.pie wyjśeiowym opieki ulega-na przestrzeni miesigczy i lat - jak w opieoe na.d dzieokiem~w rodzinie od niamowlgotwa a~ do usamodzielnienia,aig -~ poiwolnemu i stopniowemu ~iejszaniu się-i przeićształoańśu ~r~obraz bardziej:wyrówna,n~~:symetryczną. . Konsekwenoj$ tyoh zniań jast na.rastanie potenojalnyroh mo~liwo§oi ~ódopiscznego' partnerslc~;ego iwrspółdziaiania , z opiekunem oraz wyatępowe.nia` po teivu~ odpowiednioh sytusaji.. - Na slcutek stopniowego zmniejszait~ia sig asymetrycznośoi tej, zele~nośoi m a,_1 e ._j e. , o d p. o ~ar i e d n i o , z a ls r:.e s . i s t fl p i e ń s p r, a w o w a n e j o p i e $ i-,j n,ad podopiecznym,,a~ do jej zasadniczego zaniku i ewentuaj.nego przelcształoenia sig w udzielanie niezbgdnęj pomooy. W , . - , .. granioaoh te;j ogó~.nej, tandenoji bezpo§rednie, wysooe zaggszczone., pielgg.naoyjne czynno§oi opiekuńcze opiekuna, tak domimxjąoe w piaraszyn okresie opieki nad dzieokiem, zostaj~ zastąpione w dalszych etapach czynno§oiami głównie po§rednimi, ooraz bardziej rczrzedzonymi, pomoono-doradczo-kontrolnymi. - Odpowiedni.o do powy~s~yoh tendenoj,i nastgpuje powolne, lecz nieustaune p o w i ę lc s z a n i (r) s i g , z a k r es u i s,t o p n i a s ą m o d z i e 1 n o § o i , s p r a w n o § o i i niezale~nośoi żyoiowej podopiecznego. ' Wyraża sig to zwłaszcza w poszerzaniu sig i pogłgbianiu samo·obsługi' cid,jsj n~jprostszyoh,;.ęlementarnyoiy do ooraz:bardziej złą~onyoh, wielostronnyoh~,truc~niajs~yoh przejawów oraz w na.rastają.oych dyspczy~jaoh do,połzu enia ~zeregu ról społecznych, zaohowań ,i d~iałań. suto~.omiczxtyoh 'i ponoszeni.ą odpowiedzialno§ci. za,,ni(r). , . , , . .· : . . . . - IT.pódstaw,ak~ualizaoji tyoh trzeQh zmiennyoh tlswi postgpująoa .-,su~..,p~rzestrzsn~. wieku opiekuńczego, to jest od dni.a urodzenia do usamodzielnienia ~yoiowego - r'e d u k o j a i r 357 m o d y f, i k a o j. a p o n a d p. o. d m i ó t o x y o .h p ot r z , e b- p a d o p i e , o z n e g o , . , _ Zmiany redukoy jne polega ją ną, jogólnie,j na powolnym znmi~jszani.u, się i.lośoi zaktu~.lizowanyoh. wieloral~ioh potrzeb ox~az stopni.a partyoypapji opiekuna w , ioh zaspoka,jani.u. Nato~aia~t ~aniany ,modyf3.l~a.,oy~jne - n,~a aktu,~tlizowaniu się1t"doohodzeniu ąo giosu pptrzeb_poten~jalnyph .powszeohnyoh i indywi.dualnyoh oraz k$ztattowaniu s~.e iGh ok~e,ślone j hierarohii i prefereno jyr zaspokająniu. . -, ~ w i a d d m o § ć r p o d o p i e, o Z~ n e g o o (c), do ro 1i, i pczyo,ji , w s.t os_unku :op i e k u ń o z y m . z początkowego pcziomu,zerowęgo, utrzy-" mująoego się niemal~e przez oały pierrrszy etap opieki. (olcres niemowlęctwa. ) u 1 e g a p o t e m p o w o 1 n e m u w z r o s t o w i i r o z w o j o w i _ talc,_, ~e "pt~dopieo,zny w sobie° staje się corax bardz~,ej "podopiecznym, dla, siebie". Pooiąga to za sobą dosuosłe zmiany nie tyl~lso w granioaoh tego stosunku, ale w oa3~okształoie opielci._Wpływa. to zwlaszcza na zmianę jego pczyoji ~: zależno§oi w tym stosunku,. w:luęrunh-u zmniejszania stopn-ia jego asya~etrycznośoi i un:i.ezale~ni.ania się od op3ekuna oraz na pcziom wspó,ludzia3u podopiecznego w,zaspok.ajani~ jego potrzeb, a także staje,się azynnikism kręująoym nowe elementy jako§oiowe w opieos. - Ze wskazanymi ~ry~ej modyfikaoyjnymi zmianami. w sferze , potrzeb podopiecznego wiążą się integraln:ie ąn.alogiczne zmiany w d z i a ł a 1 n o ś a i s i u ż ą c e j i o h z a s p o k a j a n i u - o p i e o s , począwszy od spo3ecznej roli jej podmiotu - opiekuna, która w dalszycl~ atagach o~ieki ulega zna.eznemu skomplikowa.niu. Zwiększa si.ę skala trudnnści w jej peł.nieniu. Narasta koxu eczno§ć prze3ścia w du~ej mierxe, na.~.~ższe pcziomy regulaoji stosunków z podopiecznym. Chooia~ w miarę postępująoego usamodzielniania się podopiecznego zmn3.ejsza się woi.ąż Kompsrssaogjna odpnwiedzialaność za xii.ego, to rpwnoczs§nie wzrasta jej cięfia.r gatunkok-y-i stopień trudnQ§oi, realixaoyjnyoh. Zmiany medyfikacyjn.e w sprawowaniu opięki sprowadzają się glównie do tego,,~e nara~tająo.e wciąż jego,nowe T^trzeby pona.dpodcniotowe wy:aaga ją "ooraz to imnych, odpowie~.t~:~ dostosowanycl: do ioh zasp,o'~s.a. jania zabiegów i uzynności opiektauc2ycYi. ~ . 3~$ Tak najoóólniej okreblone zmiany zaohodz~oe,na d.lugie,~ dro@~e,padop3ecznsgo do wzgl$dnie pełnej aaasodzialnt~śoi i autonpłrii 2yoiowe,~ wekazuj;,: jak da.leae 1 y ró~nyoh aapektaqh s~ one wzajemnie uwarunkowane, o0 okrebla obiakty~nie,koni~cznobć oaiuboio~wgo ioh rowpatry~nia. W zmianaoh wyat~ptaj~oyo~s w prooee~e opiski zaryaowu~~ siQ znaczne aprzeczrioóoi oo do ioh kie_ runkta. Jeól1 bowies od jego pec~~tków sx do atadiów konoowYoh zna~riouuje ,~e poat~puj~oa rsduko~a opiski, to równocześnie, zw.~aszcza w dalazyoh jsgo etapaoh, daje o aobie znaó tak2e tendeno3a przeoixna: zwilkazanie aig ,~e~ problemowoboi i zwi~zanego z tym oboi;żenia payohicznego opiekiana. 9.4. 8 t r u k t u r a e v o 1 u o y ~ n e g o p r o o e a u o p i e k i Sforrutowane wy~s ~ odpowiedzi na pytania, z jakimi zmiena1, ~1'' mi nale2~r lio:y8 sip w prooeaaoh rczwoju asatodzielnośoi tyoiowej podopieczn~pgo i apravows,nej na.d nim opieki oraz jakie można przyj~ć przybliżone et~py tego rczwoju~ atwa~zaj~, uiezbgdne podatawy d1a dokonania próby okreblenia odpowiada~~oyoh im elementów atrukturalnyoh ewoluayjnego prooeau opieki. Co więoej, już w ogólnej oharakteryatyoe wyró2nionych sześoiu etapów tego rczwoju i obrazuj~,oym je sohemaoie zaaygna.lizowsno szereg watkioh zmian w opieoe na tym tle. Skia4la aig to w aumie na doatateczne ' p~rzesłanki, uzaaadniaj;oe tp próbę.`Idie muai to jednak2e cznaczać~ te etruktura prooeeu opiek3. ma byb równiet u~pta w aześb etspów, analogicznyah do rczwoju aamodzielnoboi. Nalety to ra 11' cze~ traktować - w świetle dotyo'hazaaowyoh rczwa~a~5 .. jako nzasadnion$ mo~liwość, a nie bezwzględn~ konieczność. 3eet natomiast pewne, te genere~lnie ~ai ona byE;poońodna i adekwa.tna wobeo oa3oboi tyoh etapbw. Przedatawione ni~ej podatawowe elementy intereeuje~oe j naa _ atruktury apelxiia ją doatatecznf.e te konieczne wymagania. W atrukturze emolucyjnego~ normalnego procesu opieki wyst~puj~ zaweze'w pierwszej kolejnośoi b e z p o § r e d n i (r) o d u ~ a ia z a g ~ s z. ,o z e n i u , p i e 1 ę g n a -. o y j n e czynno§oi opiekuńcze opiekuna~ utrzywufe~oe się przez 3~9 oalp pierwazy okres rczwoju podopiecznego. tiidaó to najwyraź- ,, niej,~r opieoe nad dzieokiea w rodzinie w okrssis jego nieaowlQ otwa. Maj~ one wi.elopoataoiowy oha:akter: ~inp, werbalny, aiaiczny, geatykulaopjnp, intelektualnp - obapślanie różnorodnyoh rpra.w i problemów, emoojonalny - "praoa eeroea i nerwaai", zmierzaj~oe w p r o a t i popr~Iz a a k a p m a 1 n e z b 1 i 2 e n i e f i a p o z n e i p a p o h i o z n (r) do oi.~glego zaspokajania wielorakioh potrzeb dzieoka, ktbre w tyw okreaie prawie w oałośoi a~ potrzebari pone.dpodaiotowyai. Inaczej e~bwi~o, opielwn doatarcza podopisczneau wszelkioh niezbQdnyoh d8br (przedmiotp potrzeb) o a o b i ś o i e , w tye tak~e dobra będąoe wytworem j e ~ o o r g a n i z m u i o a o b y , czego tak wymownya przejawsm 3eat pokara aatki i oo nie mote - najczgboisj bez ujemzpoh akutków opieku~czpoh - podlegaó aubstytuoji. Wszystko to pszebiega w nieaal~e nieuataj~oej sytuacji o z u w a n i a nad podopiecznym oraz aktywnej fizyczn~j i papohicznej obeonoóoi przp nia. W dalazyoh etapaoh rczwoju podopiecznego opieica nabiera ooraz bardziej oharakteru pobredniego, parzejawiajeEoeso ei~ zwiaazcza w trojakiej postaoi: . - atymulowania i kazta3torenia stoaunków opiekuńczyoh migdzy podopiecznymi rI uk3.adaoh heterogenicznyoh, - stwarzania padop3eo~amu (podopiecznya) odpowiednioh "evktywripoh" ~~a.runk8w; a3użq,oyoh zaapoka janiu jego potrzeb, - wykorzystywanj.a w pewnya zakreaie wyapeojalizowanpoh "ualugwwyoh" inatptuoji opiekuńczpoh. - istota pierwazej polega na~ogblniej na doprowadzauiu do tego - poprzez rófi.norodne zabiegi - żeby podopiecznp atarazy, bardziej rczwini~ty~ aprawniejazp i doświadczony podejtoowal i spelnia3. pewn~e eles`ntp roli opialc~ wobea tyoh, którzp nie posiadaj~, takioh dyapczyoji i wyaaga~~ opieki lab pomoay z zewn~trz. Tego rodzaju dzialania aey możliwe i w pstni ugai~dnione ~r opieoe nad hetarogenicz3rymi grupaM podopiecznyoh (od dwuoaobowej wzwyż), a głównie przy adpowiadnia zróżnioowaniu ioh irl.oku. Ten slen~ent etrukt~xry pmooesu opieki apetnia pa~zede : wezyatkim rr opieos rodzinnej -. obejau~oe~ oo najaaziej dwo~e w odpowiednio ró~nym wisku.dzieoi = donioałe i tplico jeau wlaśoi- _ , 3ó0 xe funko~e. Z ty~oh ta~ ~rasgi~dd~r ~est o~sytai konieo~ys i niezast~pionyat. _ Na drug~ po~średni~, poatać opieki sktadaj$ aig te dziatania opiekuna, dzi~ki którym atwarzane s~, ró~norodne materialnoorganizaoyjne, payohoapoieczne i kulturowe xa:~unki a#.u~~oe za·. spokajaniu xielorakioh potrzeb podopiecznego. Inaczej mówi~o, opiekun konoentr~je sig tu na kreowaniu takioh etanów rzeczy, które potem "aame" generuj~ uznane,ns powszeohnie wartośoi opiek3.. S~e3ni.a on wi~o aw~s f"unko je opieku$cze poprzez stwarzanie i podtrzymywaaie optymalnyoh xasunków i czynnikóx dla zaspokaja.nia potrzeb podopiecznego. Pr2ykładem takiego działania mo~e być mi~dzy innymi tworzenie w oałkoxitej opieoe zaklado~rej odpoxiednioh atruktur organizaoyjnyoh podataxowyoh grup wyohowanków i wiaśoi~r~sj atrnktury pomieszcze$ mieszkalnyoh plaoówki. Ten element struktury prooesu opieki jeat w iatooie niezale~ny od pcziomu rczwoju podopiecznyoh, ale jego peZns walorp przejawi.aj~, ei~ dopiero od dtagiego etapu rczmoju ss~oeodzieinośoi . - Trmeoia postaó po6redniego działania opieku$czego xyst$puje przede wszpstkim w opieoe rodzinnej xtedy,. gcty rodzioe nie ag w stanie - na~czgfoiej ze wzgl~du na praog zawodox~ - zapewnió awyr dzieoiom w pwruye zakreaie i stopniu niezb~dnej opieki. Y tyoh ~oh dziatania pośrednie polegaje~ na zapewnieniu im.opieki w żiobku, pa~zedszkolu, pczyeka~niu oaoby do opieki domowe j itp. l~fog4 one a4ktnalizować (r)ie p~rzede wazyetkim dzigki istniej~oym apolecznym instytuojom opieki nad dzisokiem, wapomaga je~oyta opisk$ rodzimy. Ioh w du~e j` mierze wyepeo~alizowanp oharakter oprawiay że ts pośredni.s dzialania nie tylko zapew niaj4 zaatqpowanie w o)creblo~na zala~saie opieki rodzinne j, ale 0o wigoej, w a b o g a o w j ; j~ a tak~e jej aubatytuty e dodatkrowe, trods~s da oai~i~poia na tym domowyai grunoie n i ez b y w a~l n e w a r t o ś o i x y o h o w a n i e , I'~ ' ~ ~ zvtaazczs umya,tovege. ' - Poczqwazy-jud od drugiego, a najxpsaźniej od t~zeoiego etapu rczweju sarodtaielnośoi naraata, utrwala sig i staje aig ooraz berdzioj niezb~d~r kolejuy element rczpatryw~ax~ej struktu~i 1~I!. ry - rczbudzauia, nanczwnie i orgaaizoxanie wapółdziaśania z I opiekunem i samoob:ingi podopiacznego w zakrosia za:poka~ania 1 jego wiwlorakioh potrzsb. Wspó3.dziatanie to zaczyna sip już od uyra~anie określo~oh atanó~ zaspoicojsnia potrzeb, zaohowań ulatxia,j4ayoh xaspokajanie tyoh~e oraz wlementarnyoh czynnob~oi wyksneorczyoh v tys zakreaie. Na wyżazyoh azczeblaoh rczwoju saso~a7.nośai prze jamia ai~ ono ~r odpoviednim stopniu ~re ~razyetkioh ogni~weah eparawwesne j opieki, to jeat : m inio~owaniu, pode jmowaniu deoyzji, diagnczowaniu, plenowanin, organizowanin czyxlno~śoi wytconaw~czyoh, a w tym ~r pczyski~an.iu przedmiotó~ potrzeb, kontrolowaniu, ooenianiu, określaniu potrzeb, konieczneboi i nożliXOśoi oraz nora~ i atandardów żyoia i działalnaśoi. Samo.. obsingp zaś można traktovać jako dojrzat~, najwp~aze~ fo_rmę wspóZdziatania podopieaz~go w opieoe neui nim, zwi.aszcza w aferze ~picona~rstwa, orgenizowanie, plan~owenia, kontTOli i ooeny. Dzia· 3sinofć opiekc~na polega tu przede rrazystk3e na ataxi.aniu edpo-. . wiwdnioh w~agaió, motywowsniu, inatruomaniu, przyktadotr~ne poka ziw, udzielaniu niezbadnej pomooy, stwarzaniu eprzyjaj$oyoh warunk.óvr, kontrolowaniu i ooenianin. W oatatnioh etapaah rczwoju saeadzielnośoi i te czynn~ośoi ulegaj~, rysa~nsj rwdukoji na rzeaz zwi~kazaj$oej ai~ oi~gle saeodzielno~oi podopieazne~o, a pczoatajs głównie atymulaoja, anirao~a, doradztwo i ataui.anie wymagań. Jak u'idać, ten elemwnt atrukturalny nie jest zwiqzany z jakir6 ~ednym etapea rcz~roju samodzielnośoi, lecz naraata na pa~zwatrzeni kilku etapón~ poaz~,xszy juź od drugiego az do pi~,tego -.przedoetatniego. dziatalnośoiq kreuj4oq, samoobatng~ podopiecznyoh vrip,~e ai~ doil~lw i n i o j o e a n i e , r o z w i j a n i w i u t r w a.i a n i a - jako elemantu dobryoh tradyoji - r ó żn o r o d n y o h f a r m a k t y m n o ś o i p a r t n e r a k i e j w relsajaoh: opiekun · podopieczny, podopieczny etarazy - podopieczny~mlodazy, osoba ataraza z najbli~szogo !a·$gu - podopieczny. Partneratwo ze swej natury opiera aig na istnieniu w okre~lonym zakresie zbliżonyah możlivogai dyapczyayjnyah partnerów i na praktyaznya urzwczywiatnianiu partner· akiej aktywnośoi.,Mażna wigc teń ele~ent prooean opieki trakto* wać jako znacz~,oy azynnik rczwoju aeaa'dzielnośoi żyaiow(r)j pod~ op~ecznego. 36z .. Szeroka. praktyka opieki nad dziećmi 1 m~odzie;E~ wakazuje tak~e na moźliwoóć i wieloatronn~ zaaadność pczoatawiania podoplecznego na pewien czaa i w okre~lonyoh aytueajaoh jedynie jego wlaanej samodzielnośoi i zaradnośoi ~yoio~nsj'bez poroonej ingersnaji z zewta~trz. Ten elemsnt prooeeu opieki przpbiera w plaoówtsuoh opiekuńczo-wpohowrawczyoh czpeto form~ "dnia earodzielno~oi" czy te~ "zielonej nooy". Może on i powinien zacz~ć riankojouowae ju~ od trzeoiego atapu rcztsoju aamodziel,nośoi, a ~ak na~peiniej na etapie piatym. . - Oatatnim elementem omawisnej atruktury, swi~zanym tylko z końoowym etapem rcz9ro ju aa~dzielnośoi podopiecznego ae~ dzialania wspomagaj4oe go w przekraczaniu p,rogu końaz$osj si~ opieki i rczpoczynajq,oego aię oatkowioie eamodzielnego żpoia. Można je inacze j nazwaó o p i e k e~ k o ń o o w g o k r e a u p r z e j ś a i o w e g o . Nawi~zujqo do dokonanej wyr2ej jego akrótowsj charaktasyatyki nale~y dodab, że ohodzi w nim g3.ównie o to, żeby: - opiel.-un prze jaw3.al wapó3.odpowiedzlalnaść za oohron.ę i urzeczywistnianie ~iaśoiwie pojQtego intereau żyoiowego podopiecz. - atwarzal mu niezale~ne od niego, niezb~dne w'asunki uasmodzielnienia, - kontynuowa.ł w aposób selektywny konieczne jeazcze elementy opieki, - ddzielał mu niezbQdnej pomooy i oparoia payohicznegn. l~l Spełnienie tyoh wymagań powinno spowodować w m3arQ łagodne i pomyólne przekroazenis tego nisw~tpliwie trudnego progu. Nie mo2na nie doaenić akali tyoh trudnośoi, a ta,k~e rczmiarów azkód, i I i jakie mog~ wynikn~,E z niedoatatku tego elementu atruktury opie, ki, gdy ńziaiejazy podopieazny ma na mooy "aktu pasowanie" zo' ~ ~ , ~~,' atać 9utro "aamodzieluym cz3,owiekiam". Dlatego te~ naie2y uznać ii', go - ze wzgipdu na jego miejsce w azczegól~,okresie .tyoia podi ł~l opieaznego i apełniane funkaje - za obiektys~ńie konieózny,-tak Iik dla pomyślnego zakończenia prooesu apieki x~ad ni~, jak i rczpoi czgoia przez niego samodzieinej egzyst(r)noji. Saharakteryzowaue akrótowo elementy ewoluoyjnego, normal; nego pa~ooeau opiek,i, to jest: / < 363 - o~ym~.ośoi b e z p o g r e d n i e , pieięgnsopjno, - czynuośoi p o ~ r e d n i e ktreatywn~e, kierowniQZe i ~rsposaga j~oe : -.tworzenie 1 podtrzpa~wanis stosunków opiekuńczyoń migdźy podopiecznyei, - stwarzanie."aktywnyoh" a~terialno-o~ganiZaaTjn~yrah i pspahospo~ecznyah warunków opieki, azgii wielorakioh przedai.e~ów potrzeb podopiscz~h, - wyiwrzyrat>w~ie instytuo ji opiekan`sazyoh wapo~3~oyols i uzupeiniajqayah opiekę rodzinn~ ora~ je,j substytuayjne forsyr, - rtymulowanie, organizawanie i nauczanie samoobslngi pod opiocznyoh, - atyauiowanie i argau~izo~ni:e aktywnośói partnet~akie~ w granioaah uk3adu o~ieku$czego, - argauizowanie sytuaaji w petni saisodzielneg~o funkojon~owania podop3ecznyah, - oraz opieka. i pomoo w ohreaie prze;j6aiowya~ e składa j~, się na. oałość teg~o parooesu w ujęoiu globalnym, azyli w skali aalego wieku opiekwiazego ica~dej wzgl~dnie nor~lnej jednostk3. Każdy z nioh zajmuje w jego atrukturze sw~, konieczn~ i doniosł$ pczyoję. PRZYPISY DO RODZIAŁU DZIEWI~TEGO Warto w tym miejscu zauwa~yć, ~e jak dote~d w naszyoh publikacjaoh dotycz~cych teorii opieki pojęoiu "prooes opiekuńazy" nadaj~ si~s najezęgaiej zbyt oBraniazone znaczenie, zawieraj~oe się tylko w graniaach ogieki powodowanej tymi właśnie azysmi,t~ami, ~r oc~niesieniu do dzieoi i młodzie~y. Wyraża się to najpelniej w stanow3sku A. Kelma, Formp opieki nad dzieokiem w PolaQe Ludowej, Warszawa 1968, s. 10, wed3.ug którego proces opiekmficzy obejmu~e dwa aykle działania: diagnostpazny i reali.. zacyyay. W pisrwszym zawieraj~ą się: :: "9ygnalj,Zaaja potrzeby opieki /..:/ przez s~siadów, pla.. cówki s3.u~by zdrowia, plaoówki oświatp i wyohowania, a tak~e organizaa;e spoieazne; 3~~+ · rczpcz~anie.potrzsby opieki! czyl~. w~.aóciwa-diagncza sy.. tuaoji.dzieaką powinna byó.dokonana w ża~adzie.tylko.przez upowa~nionyoh do tego praaownilców opieki nad dzieakirp . , -.."kwaiifikaeja..potrzeby opieki, czyli:oosna;sytuap~i dzieaka ora2-pod3goiA dsoyzji o zastosowaniu odpowiadniej ep~.eki __ ,czgśoiowejilub Qalka~ritejf; . . i . - :~dzieleui:e pomooy lub .pr~slca.zanie dziectsa.: do .;wska~ana j w deoyzji farmy opiski nad dzieakiem". ś. ' ~Cylsi rea:liz~óyjny~ cezpli wl.aśoi.wy procea`"ópi.ek~aiiczo-wyohowavrezy" obe jmu~e ~ , . , - "włąazenie dzieaka do żyaia w nowym~dla niego środowisku; ; -. realizao jg zadań etapowycki obe jmu jtyapah, przygotowania wy. chowanka do samodzielnego życia w społecze~stwie ,..;_ - okres bezpośredniago usamodzieln3ania~ - opieka wspomagająca w pierwszym okresio samodzielnsgo ~yaia. . Natomlast wedł.ug J. Maaiaszkowsj "groo(r)s opieku$czo-wyaho wawczy" powinien obejmowa.b nastgpuj~oe etapy: "a rcz cznanie atrzAb o isku~.az oh oszcze óln eh ed) . P P P ~' P ~' Y . nOStAk ~i~ SLrOdOwfBka~. , . . . . . . b) diagncza sgoł(r)ezna, a) profilaktyazna działalność op3.(r)kuńcza, d) kompensaoja społaczna braków środowiskowyah, e ) wspomaganie rczwo ju jecliwsttci i sodzinp, f) przekazywani(r) i~-~dywidualnyah przypadków rbżnym ~nstptv-. ` o jom i plaoówtsom wectług ich kampeieno ji, g) k.oordynaeja działań w śradowisku, ?,; h) oaena efok.ty~no§ci dLia3ań, i). post.zlowanie zmian w zakresie stosowanych ~etod '°- cyt. i' z oiaszynapisu powialanega autort5i "Proaes apiekuńczo-wyohowaw.. ~:zy' jogo s~ruktura i w3aśoiwośai"~ Instytut,Pedagogiki i Psy i;' ł alialogii UMK, Toruu. Mo~na tu do sformu3owanej jufi wy2ej uwagi I dodaó, ż(r) te zbli~one do siebio kana(c)poja struktury "procesu opiekuńczo-wyohowp,wazaga·' odznaezają sig a zwłaszaza ta ostat-. i nia~ du~~, ogólnikowościr~, co nadaje cało~ci raazej oharakter , ogólne~o vayklu 'cizi.ałalnośoi zorganiz~aane,j: a nie śoi~le po jgt~~ ~truktury 'tprooe~u opiekiuSazo~wyehoTrrawczego'". 365 ~h 2 Według A. Kelma~ op. cit., s. 31-32, "prooes oplekuńczowyehowawczy" to "ogbł wzajemnyoh oddziaływań wpohowawoy-opiekuna i wyohowanka-podopiecznego, odbywaj~oy się w ramaoh okre~4lone~ formy opieki na.d dzieokiem. Na prooes opiekwńczo-wychowawczy składa się ciąg czynności następu3aoyoh po sobie w uzasadnionej kolejno~oi, które słu~ą tak wykonaniu poszczegblnpeh zadań, jsk i wyznaczonych oelbw podjęLej wobeo dzieoka opieki". Trudno zgodzić się z pierwszym twierdzeniem tej definioji, które jest w du~ej mierze sprzeczne z drugim, bowiem "ogół wzajemnyoh oddziaływań" z jednej strony daleoe wykracza pcza zakres pojęoia "prooee opiekuńczo-wyohowawczy", a zr dtvgiej,-nie posiada ~r ogóle oech konstytutyw:syoh tego pojgoia. Równocze~nie budzi w~,t= pliwogoi treść znaczeniowa drugiego twierdzenia. Czy mo2na w pełnej zgodzie z pojęoie(r) "prooeb...' ~rzyj$ć, i~ a~kłaQa- si~ nań oi~g czyimo6oi "ałuż;oyoh wykonywaniu posżbzegblńyeh zadań i oelów opieki nad dzieokiem"? Por. Psyoholo~ia rczwojowa dzieoi i młodzie~y, pod red. M. Żebrowskiej, wyń· IX,~ Tiarazawa 1979. e. 172_187. , t0. wYe~sox~ PRZEZ o~z~ 1~0.1 . i~ o' j e o i e w y o h o w a n i e p r z e z o p i e k ~ ~ w ';. Y poprzednioh czg6oiaoh praoy -·.zwtaszcza rr podrczdziale "opiska jakb katiegoria yryoho~raxcza" i,' ro~dziale "ó~iska a wyohowanie" - zoatał.a zarpsowana peina mo~liwość i zasadtiośó wpłonieni.e takiego rodzaju lub inaczej, formp wyohowania, które opiera się ńa śotśie po~ętej dzie3alnośoi opiekuńczej. Moxliwośó ta wy A nika przsde otszystkim st~d, ~e opieka nad dzisćmi i mtodzie2~ z utrr.ględnieniem opieki rodzirme j ma, w poróvnani.u z innymi działaniami wobeo tej populaoji, oharakter dominuj~oy i funda i ~ntalny, a równo~ze~nie odźnacza sig na.stgpująoymi podstawowy! mi ~r3.a§oiwośoiaoi. Po~ pierweze, powoduje obiektywr.i.e doniosłe n a s t ę p s t w a o s o b o t w ó r o z e , a wigc ni.ezale~nie od tego, czy i na ile wynika to ze ~wiadomego i oelowego za~i:erzenia opiekuna. Pt~ drugie, podmiot tej dzialalności apiekun jest najczg~oiej r ó w n o o z e § n 3. e t a k ~ e w y ch o rr a w o ~ , a podopieczni - w y c tt o w a n k a m i oo w konsekw~enoji nada~e jej oharakter opiekuńczo·wyohowawczy: Po trzeóis~ oźynnośoi opieku;~czs w Ąpiece nad dzieómi i mtodziefi~, poddajq, sig w du2ym stopn3u m .~ d Y.f i k a c j i w e d 3 u g k r y~t e r i 6 w w y o h o w a w c z y u h t dzigki Czemu moż~ t~ drog~ osi~ga.b wielorakie zało~one oele nyoho~"ań3s.. Za~adność zaś polega g3ównie na óczekiwax~i.ech za starony ~rsktyki opiekuńczgj w ogóle,na rczwijanie i wdra2anie 367 do niej wiedzy o tej formis wyohowania, a w tym zwłaszcza na wynikajq,oyoh et~,d korzyśoikoh dla opiski i podopiscznych, a tak2e na pilnym-zapotrzebowaniu ze atrony pedagogiki opiekuńczej' której oentraln~, częśoig jest teoria wyohowania przez opiekę: I, . O~pieraj~,o się zatem na dotyohczasowych rczwaxaniaoh i upraw· nionyoh konkluzjaoh ~r zakresie wyahowRwczyoh aspektów opieki.mo~ na powiedzieó, ~e wpohowanie przez ogielcę to taka forma wyohowania, ktbre realizuje się na y moie opieki. i poprzez opiekę, to jest poprzez odpowiednie modele, zaeady i eposoby jej sprawowa.. nia, dzięki ktbrym oei~g~aue s~ za3ożone oele wyohowania podopiecznyoh-wyohowankbw. Jest to więo wychowanie, którego godeta _ wow~ specyficzne~, oeoh~ jest jego podlo~e - opieka, ana~logi.cznie ! jak w wpohowanlu przcz praoę - praoa, a pa~zez nauczanie - nauke itd,. Bansekwenoj$ tego jest druga jego właśoiwość, a miano~i.oie to, 2e przebiega ono w ściełym p T z y o z y n o w y m $ w i ą z k u z z a s p o k a j a n i e m p o t r z e b podopiecznyoh, o0 czyni go jak najbardziej n a t u r a l n p m, maj~oym silne ope,roie w motpWOw~anej tyoti potrzebami ioh aktywnośoi, powoduj~oe~ jego znaczne ułatwienia realizaoyjne ośez zwiękazonc~, efektpwng4ó. Takim te~ rczumieniem iryohowania przez opiekę posługujemy się w tej pra.oy dotyohoaa.s i będziemy pos3ugiwaó aię dal(r)j. Atstualizaoja tego wyohowania wraz z jego właśoiwośoiami " zale~y - oczywiśoie - od tego, poprzez jakie~ rodele, wedł.ug jaC kioh zasad i jakimi metodami będziemy tę opiekę epa~awować. Ciioi dz~t tu najogólniej o zastosowanie takioh modeli sgrawowania opieki, które zawierałyby naturalne m e o h a n i z m y s o o j a 1 i z a o y j n e i po2~dane elementp ś r o d o w i s . · k s w y o h o w a w a z e g o , kierowanie eię zasadami warunkuj~oymi wlaśoiwy grzebieg i oczeldwane efekty prooasu t~i(r)kuńczo-wyohowawazego - które ohsrakteryzowane s$ w naatępnym rczdztale - oraz posł.ugiwanie się, mbwi~c naJogólniaj, uaarodzielniaj~oymi i eoojalizuf~oymi metodami sprawowania opiekiz, a tak2e zastosowanie w niej spgnalizowanyoł: już, powszeohnie uznawanyoh ~stod wyohovania. Uwzględnianie tyoh wymaga~ w prak- ~~! tyae zale~y z kolei od tego, czy i na ile dostrzegane są poten o jalne mocliWOści wyoh~ałrawcz~yrch modyfik.ac ji czgr~nośoi i zaohowa$ g68 opiekn~czyoh. Te ogólne wsrnnki wakazuj4 równocze~iaaie, że w wryohowaniu p~zsz opiele~ intereauj~ naa nie merytoryczne funkoje . opieki - ohqoia~ jest oczywiate, ~e zia, nieprawidtowa opieka nie prsynoai tald~e korzyśoi wyohownwczyoh - leo$ jej w y o h o w a w o z e m o d y f i k a o j a i oai;gane t~ drow a r t o ~ o i w y o h o w e n i a . W tpm świetle atajs ai~ zrczumiale, 2e ta forma wyohowania jest speoyficzna i najb4rdziej reprezentatywna dZa wazyatkioh ulctadbw opiekuńczToh,- obejmaj~oyoh przede wazystkis podopiecznpoh x wieka wyohowawczpa (opiaka nad dziećmi w rodzinie, domy d:ieoka, internaty azkolne itp.). Ta.m bowiem - jak ~ nazwa wakazu je - d o m i n u j e a k t y w n o b 6 o p i e k n ń o z a , ktbra jeat obiektywnie n a t u r a 1 n y m p o d ł o ~ e m i p o t e n o j a l n y m g e n ~ r a t o r e m w a r t o ś o i w y o h o w a w o z y o h . Podatawowy px~oblem wyohowanta pa~sz opiek.~ polega zatem na eptroainym zaktus,.. lizo~waniu tyoh potsnojalnyoh ~~lixośoi tak, ~eby to byia podatawowa i wiod~oa fery ryohowania 'r tyoh uktadaoh i jako druga po opieoe ioh speojalnośfs "profęsjonalna·, analogicznie jak wyohowanie przez nankĄ w szkole, wyohowanie przsz pr(r)to~ w Oohotniczym Hufou Praoy, wyrohoranie przez sport vr mtodzie~o~roh kIubaoh aportowyoh, wpohowanis przez aktywnośó spoieczn4 w organizaojaoh ideowo·wyohowawczyoh itd. 10.2. Z a' k r e a w y, o h o w a n i a p r z e z o p i ,e k ~ . t t3hpoia$ wpohowa.nie przez opiekę jest tylk.o speopficzneE cz~~oi~ akladow~, wyohowania w ogóle, to jego trebć jeat do5ó złożona, a zakTes stoaunkowo szeroki, mo~liwy do roa~trywania s kilku pł.aszczyznaoh. ~I' jak na jberdzie j dois3g~o znaczsniu tego po j~oia - probleru~ayk~ wy~ohowania parzez opiekg ograniczyó możm do pewne j ewy warunków i, wymagań rr atosunku do aps~awvwane j opieki, dziQki którym nabiera ona wartośoi wyohowawczyoh. W tym aansie ~nie przez opiekĄ jest awoist~ nadbudow~ w~obeo opieki, ziożons, z okreńlo~!oh manipax.lsoji aytuao~ami i czy~nnośoiami opiekuńczymi oraz inapoh dziata~4~°~śaióle zwi~zan.yoh z zsspokajani.ev potrzeb podopiecznyoh3. 369 Zakres ~ryohowania przsz opiekg mo~na rczpatrywaó w rsoeoh określone~ instytuoji opiekuńczo-~wyohowawczej. Y~rZnaczaó go b~dzie susa jej funkoji, aptuaoji i cz~·nnośoi opiekuńczpoh wobeo podopiscznych-wyohowank~ów4, a wobeo tego~ ~e ten typ ~yohowania kojariymy z dzialalnośoi~ plaoćwek opiekuńazo-wyohowawczyoh hib pewnym zakresem funkoji opieksuiczyoh instytuoji wyohowawczyoh (np. ezkoła) - jego zakres mo~esy taż mierzyó sum~~ró~nyoh typów plaodrek i t~nkoji opiel~wbczyoh. Zakres tego typu vyohowania uatalać mo~na za pomooq jego czPŚoi ak,ladowyoh~ które wyodr~bnily sig lub wp9dr~bniaj~ w praktyoe i teorii wyohowania w agóle~ mimo i~ nie s~ oiLS dotyohczaa i:dentylikowsae z wpohowaniem przez opiekg, Sq, to pewns speoy!'i.czne zakrsag lub inaczej dzialy szeroko pojęteg~c wyohowanie, maj~,oe w wigkezośoi wissn~, wyodrgbnion~, literaturę. i.~czy ~e srspóina., podstav~owa oeaha - zajmuj~ aię wpohowawczymi aspektami zaspoksjania potrzeb dzieoi i mtodzieży. Ceoha ta ~est zatem giównym kryterium~ na podstawie któr.go za liczam je w zakrea wpohowania przez opiek~. Na tej podstawie · można wyró~nib między innymi neat~pujaoe cz$~oi sktadowe tego typu wyohowania: - wyohowanie zdrowotne; - wyohowanie sekaualne; - grzygotowenie do ~yoia w rodzinie; - iayoiiowanie gospodarcze; - kultura zaspokajania potrzeb ~yoia oodziennego. Wyoho~ranie zdrowotne doczeka3o sig interesuje~,oego zarysu monogrsficznego M. Demela~. Opiera sig ono - wedł.ug jego autora - na zapokajaniu potrzeh zdrowotnyoh dzieoi i miodzie~y~ a polega na`wytwarzaniu odpos~riednioh spx~awnośoi i nawyków zwi~za~oh z oohron~ i doskonaleniem zdrowia: kaztałtowaniu wla~oiwyoh postaw wobeo zasad higieny~ pielęgna.oji, zapobiegania ohorobom i leczenia oraz razbudzaniu pczytywnyoh zaintereao~ eprawa.mi zdrowiaó. St~d wyraine rczró~nienie tego 0o jeat, a oo nie jest wyohowaniem zdrowotnym rr calokezta3.oie px~oblematyki zdrowia dzieoka. "Nie należq, przeto do wyohowania zdrowotnego ts formy opieki, w któryoh dzieoico wystgpu~e jako bierny przedmiot, oho~by slu~yłp jego zdrowiu i bezpieczeństwu. Pcza wspólnyu polem 370 higisny i wyohowania zdroyotnago pczosta~; te dziatania~ którs - aczkolwiek ałnż~ zdrowiu i rczwojowi - nie wyohowuj~, cztowieka. Nie dośó ~eat od~ywl.aó,dzieoko raojonalnie~ trzeba je do tego wdrożyć. Higisna ka~e wietrzyó i aprz~taó pokój dzieoka; ~ryohowanis zdrowotne praktycznie je tego uczy~ wzbudza w nit potrzeb~ czpsto~śoi i pewietrza. Dopiero wówczaa proste zabiegi higieniczne zyskuj; walor Swiadomego oddziatywania wpohowawczego"7. Rczró~ni.enie to wskazuje jednocze~nie na irtot~ wyohowa~ nia przez opiek~ i opieki wyohowawczej wyrażonef w wy~ej sformulowanyoh dsfiniojaoh pojęó$. Wyohowanie zdrowo'tne jako czg~ó sktadowa wyohpwania przez opiekg zajmuje powa~~ pczyoj$ w zadanisoh wyohowawczyoh domu dzieoka. Skł.adaj$ si~ na to wpohowawcze aapekty odżywiania wyohoxanków" ioh higieny osobistej i najbliżrzego otoczenie, higieny odpoczynku i praoy~ hig3.eny pspohicznej, zapobiegaaia ohoroboav, leczenia itp:, poaiadaj~oe Xi.eioatrónne i trudne do, przeoenienia wartośoi tak dia jsdnoitki jak i apoieczsńrtwa. , Stoa~ bogatq, literaturę~ ró~norodne programy i propczpoje form realizaoyjnyoh ma wyohomanie rekauelne9. Opiera ai~ ono na zaapokajaniu jednej z podatawovryoh potrzeb ludzkioh - po ' trzebie aeksualnsj i ateEd jego miejsoe w zakreaie ~ryohowania przez opiek.~. ~i wielewi.akoxym rczwo ju czlowieka 3ego ~roie pł.oiowe uiegaio~ przy udziale wyohowania, "uczlowieczaj~oym" zmianom. Jak stWi.erdza C. Bibby~ "Człowiek oywilizowany rczbudował ~yoie p3oiowe~ jest ono czymś bardziej eubte'lxiym~ obejmaj~oym wszelkie rodzaje czynników intelektualnyoh i e~ojonalnyoh /.../. Jak p~ryrityrnze lalm3.enie po~ywienia~ prztjawiaj~oe sig ~r na~surowrzej formie jako przełykanie ~wieżo zabitej ~dobyczy, przeksztaloi.lo si~ w o3.~gu wiekóx w wpsafino~ s~koszostwo, tak , samo pierwotna ż~dza stosunku płoiowego rczwin~3a aię w delik,atny kwi.at milośot"~0. Świadomośó tego historycznego kierunku rczwojowsgo jeat ogromnie wa~na dla ustalania oelów i zada~ wyohowania aekaus.lnego, a zwlaszcza dla przeoiwstawienia si~ tendeni, ajom prefemjąoym głównie b3ologiczno-teohniczne elementp iyoia płoiowego. Pomijaj~o znaczne ró~nioe w definiowaniu i okre~laniu zakresu tego typu wyohowania - pczostająo w zgodzie ze atanowiakiem apeojalistów w tej-dziedźinie - mo~na przyj$ć~ i~ polega ,I i i ii!~~~ ~ii, ono na odpowiednim zaznajamianiu dzieoi i mtodzie~y z anatomi~, 371 i fizjologl.~, plai oraz zwi~:auymi $ tym ~ajwiskami psyohospoiecznymi i na takim ukierunkowywaniu zaspokajania tej potrzsby i nadawaniu jej takioh form real.izaoyjnyoh, które byłybg zRodne z uznangmi wymsganiami spo~scznymi i interesem jednostki. Naj.bardziej istotna i jed~Woczebni,e groblematyczna jest ta druga płaszczyzna wyohowania aeksual.nsgo. Spośrdd kilku jego speoyficznyoh oeoh na. szczegól.n~ nwsgę zsaługują tutaj dwie: p r z y m u s o w y w e r b a 1 i z m oraz i. n t e r d y a o y p 1 i n a r n o ś E . Inaczej mówi~o nie możemy tutsj tworzyó praktycznyoh sytuaoji wyohowawczgoh, a najwy~ej vr pewnym zakreaie wpływa~ na niektóre sgtuaoje zsiatniale, przppadkowe, a realizaoj~ wi~kazoEoi oelów i~zadań wyohowania eek sualnego wypada. nam plano~ws~ w oałoksztalaie azeroko poj~tego wyohowania1lf z uwzgl~dnieniem meohanizmów soojalizaoji i oallćQwitego wpływu środowiska oraz xla~4oiwo~oi psyohofizyczayah wyohowankbw. Potenojaln$ wartośó dla wpohowania seksuelnego a~ dufia plastycznośó potrzeby sekaualnAj u człowieka, atanowi~oa jak trafnie zauwa~a M. Kcza,kiewicz = "podatawo~re niebezpiecze~stwo i szansę dla pedagogikial2. Przggotowanie do stpoia rodzim~ego lub inaczs j wyohowan~3.e rodzinne trakto~eane jest najcz~óoiej jako alcładows czggli wpohowania eeksualnegol3. Jeet to jed:rak tylko czgśoiowo uzasa,dnione, to jeat na tyle, na ile uznajeoq~ rodzing za fórmę organizaopfn~, dla zapokajanie. potrzeby aekaualnej. Wiadomo wazak~e, iź rodzina jest dziaia~ czymś więoe j niż instytuo jona7.xu~ form~ ży·oia aeksualnego. Wykracza ono znaaznie pcza tę funkoję i zaspokaja wiele innyoh autonomicznyoh potrzsb ludzkiohl~. Jednocze~nie potrzeba seksuaIana ~~e bgó zaapokajana rbwnie~ w formaoh przed i pczame.l~eńskioh, a - jak zauważa M. Kczakiewicz - "... cz.lowiek rczer~ra~ł naturalny zwi~zek przeżyoia rczkoszy płoiowsj x ,płodzen3,em potomstwa, w yyniku czego samo prze~paie rczkoszp ataje się w jego ~yoiu ploiowym oslem autonomicznym...al~. Mówi~,o zatem o przpgotowaniu do ~poia rodzinnego, mam tu na mpśli te pczaseksualne pwtrzebg żyoia rodziunego rczpatrywane w aspekoie wyohowawczym. Wynikaj~oe st~d oele i zadania wyohowawaze stanowi$ w sumie jeden z podstswawyoh.skladników przygotowania ~odopiscznyoh do samodzielnego ipoi.a. Realizaoja tpoh zadań w warunkaoh c~omów dzieoka jeet w porównaniu z wyohowaniem w rodzi 37x nie o tyle trudniejrza i niepelna, że w tym w duż'm atopniu aztuo~ irodowiaku braknje autentycznyoh wzorów ~yola rodzinneso oraz natvu~al~roh'eohanizmów moojalizao~i w tTs za~esie. Ste~d tsż trn wigkaza potrzeba vpkorzpetywrani~ i tw~orstenia tam zaetgpo$yoh sytuacji opieiaińczo-vpohowavczyoh, przy6otowuj~opoh do ~roia rodzinns~o i podporz~,dkowanyoh nast~puj~,oym ogólnym oelos: - rczwijanie n3.edzp i uaie~ętnośoi samoobaługi w zakremie ,rao~onalnego żpwienia, satetycznego i ekonomicznego ubioru, utrzyrenia higienp osobiatej i najbliższego otoczenia, zaohouania zdrowie i pielĄgaeoji urody, domowego lecznietra, kulturalnego urz~,d$enia aieazkania itp.; - spe3niania lymkoji opiekuńczo-wyoho~a.wczyoh wobeo dzieoi w rodzinie; - har·onijnego 1 lmituralnego wepół~yoia z oeobami bliskimi, a w tyr podejmowania w rófinyoh aytuacjaoh zadań opiekuńczyoh wobeo nioh oraz wzajemnego wyal.~zywania się z ixmyoh obowi~,zków; - zgodnego wspó~żyoia z s~siedzkim otoczeniem oraz aktywnego wepółdzialania apoiecznego ~r tworzeniu lokalneBo środow3eka sprzyjaj~oego ludzkim potrzebom i wymaganiom wyohowawczya; - rczeznania i raojonalne~o kerzyetania z róż~oh inetytuoji atuż~oyoh potrzebom rodziny; - najbardziej korzyatnej organizaoji xyoia oodziennego, a zwłaezcza właśoiveg~o 3~czenia i zaohowania opty~lnyoh psoporoji mi~dzy praoq, zawodow~, obo~rl~zkami domawymi i czasem r~rolnym oraz między zale~no~oi.~ od innyoh, a właax~, autonomi~" - umiej~tno6oi przezvpoię~ania trudnośoi i rczczarowań żp.. oiowyoh~osi~~ania zadowolenia z 2yoia, ezczę~ois. . Ju~ z ~ treśoi tyoh zadań wymika, i~ ni.ezale~nie od wsponanianyeh,trudnośoi dom dzieoka posiada również wiele możliwo~śoi ioh realizao ji, polega j~oyoh przede wszystkim ns: - podtrzymywanlu, pielęguowaniu' rczwijańiu i wyohowawczym spo~ptkowaniu wszelkioh pczptywnyoh wi~zi ~yohowauków z ioh rodzinsmi; - adapto~weniu do warunków domu dzieoica określonyoh, wartoś~ oiowyoh elementów 2poia rodzinnego; 373 - wykorzystywaniu pczytpiaiyo~ wzoróir żyoia rodzinnego praoowników domu dzieoka oraz rodzin zs.przyjaźnionyoh; - dostarczani.u pczptywnyoh wzoró~r opieknńatwa, a zw3aszcza postaw ogiekuńczyoh i atosunków aigdzy ogiekunem a podopiecznym; - wykorzystani.u do tyoh oelów różnyah form azeroko pojgtej samoobs3ugi Wyohooraaków, z opiels~ atarsz7·oh nad alodazymi wł~cz nie; - świadomym el3minowaniu z żyoia dos~ czpnników hospitalizaoyjnyoh, aprzecznyoh z wzorami przyszl.ego ~yoia wyohowanków; - txorzeniu środowiska wyohowaw~azego, odpowiedniego pcziomu kultury ~yoia oodziennego, a zwlaszcza wartośoiowyoh norm i fo~rm stoaunków interpersonalnyoh~ - rczwijaniu dziakalnośoi ~ryohowankóx,'słu~ąoej środowisku spo3ecznemu; - wylwrzyatYwsniu wartoóoio~yoń gx~ogratóu kina, telewizji radia ora.z odpowiedni.oh ksit~~ek zmi~zanyoh z ~syośe~ w rodzi· nie~ó. Tiyohowanie goapodarcze jeat iatotną czg~oi~ wyohowani:a przez praogj~ i obejmuje swym zakreasn tzw. "wyohoriania ekonomiczne"~8. Wyohowa.nie gospodarcze opiera. się na zaspolca3aniu głóimie oodziennyoh, materialno-3cultura.lnyoh potrzeb dzieoi i m3.odzieży. Jego treśoi~ jest wyrratiianie pse.istycznyoh inaie j~tnośoi i aprawaośoi v~ zakreaie azeroko poj~tej saaoobaługi goapodar cze~~ nauka raojonalnego i oszczgdnego gospodarowania, rczwijanie kultury ekonomicznego myślenia i dzialania oraz ksztaltowanie włagoi~ryoh~ zgodnyoh z wymaganiami społecznymi, przekonań i postaw w tym zakresie. Ranga i. aktualnośb wyohowania gospodarczego w ~n,a.szyoh warunkaoh rrynika przede wazyatkim ze znanyoh niedomagań społeczno-gospodarczyoh w zakresie gospodarnośoi~ oszczpdno~3oi, poszanowa.nia Wartoóoi material.nyoh itp. oraz ze spoiscznego znaczenia, jakie.ma paspglne ~rczwi~zp~ranl.e przez jednostki i gruPY ioh P~raktyczno-gospodarczyoh zagadn3eń ~yoio wpoh. W waruxilsaoh domóiv dzieoka mo~na mówib o tyoh większyoh,. ` nie wykorzystanyoh woi~ż możliwośoiaoh i nie realizowanyoh po stulataoh w zakreaie iryohowassia gospodsvrczego tym bardziej, ~e stanowi ono tutaj szazególnie donias3y elament w przygotowaniu wyańowanków do samodzielnago~żyoia. W s~eregn opraoowaniaoh z zakresu wyohowania przez praoę podbcreólane a~ zgodnie duże var \ 37~ nie o tyls trndnie~eza i niepslna, że w tym w dużym atopniu aztuomnym irodowiaka brakoje autentycznyoh w~zorów ~yoia rodzinr neso oraz natu:ralnyoh meohanizo~iw eoojallzaoji w tym za~esie. St~d ts~ trs wi~tcza potrzeba wykorzyetywania i twor~eni.a tam zaat~pczyoh aytuwcji opieia~iczo-wyohowawo,zyoh, pa~zg6otowuj~oyoh do ~yoia :rodzinnw~o i podporz~dkowanyoh nast~puj~oym ogólnym osloms - rczwi~ar~ie wi,edzp i uaiej~tnośoi asmoobaługi w zakreaie rao~onalnego żyeienis, eatetycznego i ehonomicznego ubioru, utrzymania hi~3.any oaobiatej i najbllżezego otoczenia, zaohowanie zdrowia i pielĄSrasoji urody, domoweóo lecznietwa, kults~alnego urz~dzenia iri.eazkania itp.; - sps3niania funkoji opieknńczo-wyohowawczyoh wobeo dzieoi w rodzinie; · harmenijnego i loulturalnego wapól~yoia z oeobami bliskimi, s w tym podejmowania w różnyoh sytuaojaoh zadań opiekuńczyoh wobeo nioh oraz wzajemnego ~yw~i.~zywa.nia aię z innyoh obowi~zkón; · z~ego wapól~yoia z s~aiedzkim otoczeniem oraz aktywnego wapóidziałania apoleczneigo ~r t~rorzeniu lokalneBo irodow~iaka. sprzy~aj~oego ludzkim potrzebom i xyma~gan~.om vyohowawczym; - rczeznania i raojonalnego ksrzyatania z róż~oh inatytuoji alu~~oyoh potrzebom rodziny; - najbardzisjł korzyatnej orgemizaoji ~ycia oodziermego, a zadaezcza w3.aśoivreg~o łe~,czenia i zaohowania optymainyoh proporo ji między psaoq, zawodow~, obo~zkami domowymi i czasem w~olnym oraz między zale~noioi.~ od innyois~ a włsan~ autonomi~; - umiefętnoboi przezwyoię~ania trudnośoi i rczczarawań ~y.. oiowyoh,osi.~geunia zadowolenia z tyoia, azcz$goia. . Ju~ z treśoi tyoh zadań wyni.ka, i~ niszale~nie od wapomnianyoh trudnośoi dom dzieoks poaiada równie~ wiele możliwośoi ioh realizaojś, polegaj$oyoh przede wazyatkim na: _ podtrzymywaniu, piel$gnowaniu, rczwijańiu i wyohowawczym apożytkowaniu wszelkioh pczytywnyoh wi~zi wyohowauków z ioh rodzinami; - a~cis.ptow:niu do warun~Cbw domu dzieoka określonyoh, wartoś· oiowyoh elementótl 2yoia rodzinueg~o; 373 - wykorzpaty~waniu pczptywnyoh wzorów ~poia rodzinmego praoowników domu dzieoka oraz rodzin zaprzyjaźnionyoh; - dostarczaniu pczptywnpoh wzorów opieknńatwa, a zwłaszcza poataw opieku~ńczyoh i stosunlców mi$dzy opieku~sem a podopiecznym; - wpkorzyataniu do tyah oelów różnyoh form s2erolco pojptej aamoobslngi wyoholeanków, z opiek~ starszyoh nad a4łodszymi rłącz nie; - świa.dowym eliminowaniu z ~yoia do~a czynników isoapitalizaoyjnpoh, sprzeo2nyoh 2 wzorami przps23ego ~poia wpohowanlców; - tworzeniu środowiaka wyohorawczego, odpowiedniego pcziomu kultury ~yoia oodzisnnego, a zwłaszo~ wartośoiolryoh nors i form stosunków interperaonalnpoh; - rczwijan3.u dzialalno~oi wyohowanlcóv,~a3użąoej środowiaku apo.ł(r)cznemu; - wykor2patywaniu wartoóoio~rpoh px~ogratóx ki.na, telew~i.z~i radia oraz odpowiednioh isai~~eic z~ri~zanyoh z ~paiem w rodzin3.e~6. ~_ . Wyohowanie goapodarcze jest iatotną o2~śoi~ wyohowania przez prao~~7 i obe~mujs swym zakreaea tzar. "wpohowania elconomiczne"~8. Wyohowanie g~ospodarcze opiera się na zaspoicajaniu g3.órnaie oodziennyoh, materialno-dculturalnyoh potrzeb dzieoi i m3odzie~y. Jego tre§oi~ jest wyratiianie praktyaznyoh u~aiejQtnośoi i aprawnośoi w zakreaie azerolto poj~tej saaoobaługi gospodar czej, nauka raojonalnego i oszo2~dnego gospodarowania, ro2srijanie kultury ekonomicznego myślenia i działania oraz kazta3towanie wła5oiwych, zgodnyeh z vymaganiami apołecznpmi, przelconań i postaw w tym zakresie. Ra~nga i alctnalność wpohowania goapodarczego w paszyoh warunkaoh wynika. przede wazystkim ze znanyoh niedomagafi spo3eczno-gospodarczpoh w zakresie gospodsrnośoi, oazczgdnoś~oi., poszanowau~ia wartoóoi materialnyoh itp, oraz ze apo3ecznego znaczenia~ jaki.e.ma po~ygy.ne rczwiązywanie przez jednostki i. grupy ioh praktyczno-gospodarczyoh zagadn3efi ~po3owyoh. W warunkaoh domów dz3eoka mo~na aówib o tyoh ~rialcazyoh,. nie wylcorzyatanyoh Woi~~ mo~liwo:śaiaoh i nie realizowanyoh postulataoh w zakresie ~ryohowanis gospodarczego tym bardziej, 2(r) atanow3. ono tuta,~ azczególnie doniosłp element w przpgotowaniu wyohowsnków do semodalelnego~żyoia. W a~zerega opraoowaniaoh z zakreau wpohowania przsz praop padkx~eAlaue są zgodnie duże war v 37~ to6oi assoobaługi goapodarczej dla kaztałtoxania apołeczno-aoralnyań poataw i oeoh osobowośoi u dzieoi i młodzieżyj9. Knltura zaspokajania potrzeb ~yoia oodziennego. Jest to zakres wyohowania polegaj~oego - najogólttiej aówi~o - na wdrażani.u wyohowanków do zaapokajania swyoh ró~nyoh potrzeb zgodnie z noraavai, aoraln~ai, ebyczajowyai, konwsnojonaln~ai, eatetycznyai i irmymi oraz kaztałtowani.u odpowiednioh przeltonań i postaw w tym zakresi(r). ~Tego t,ypu wynhownnie aieóoi-si$ w oalokazta3oie proble~tyki lcultury ~roia oodzienuego i kultury konsuapoyjnej dzieoi i alodzie~y. Jak wynika, z tej definioji, w jego zakresie wrró~n3.ó można 1d11ca podstawowyoh warstm oelów i ~sadań wpohowawczyoht aoralne, formaln.o lconwenojonalne, eetetyczne i inue. Najcz~óoisj wi~~e sig ż zaapokajaniem~ potrzeb, tę drug~ parstwe oelów i zadań wyohomewczyoh, a pomija bardzief istotne xartośoi aoraln(r). Im wiaśnie poświ~oa w swyoh praoaoh wiele ~awagi H. Muszyńak:t. Jego zda.niam "parzygotowanie wpohowanka do twórczego i czynnego udzia3u ~r ~yoiu społecznym nie mo~e tatc~e przebiegaó z dala od sytnaoji, w któxyoh wyst~puje on jako konsusent i u~ytkownik dóbr apo3ecznyoh. Yłaśnie bowiem w toku dzialalnośoi konat~etpoyjnej njawńiaj~ sig aoralne wa.lory jeduostki i pcziom jej przygotowa~nia do wepó3~yoia."z~. D~ dzieoka xypsda uznać za typowy dla aytuaoji opiekuńczyoh konauapoyjnyoh teren. Mo~na by tntaj wslca$a6 na nastgpuj$oe zało2enia wyohowawcze w3aśoiwie organizowanyo~h aytusoji tego typu: - bespo6redni lnb pośredni ndzia3 wyohowe~Ców w rr5rtvarzaniu dóbr konssaapoyjnyoh, użytkowpoh i zwalczaniu rszelk.iego aarnoI trawtwa i nac~oży~b tyoh dóbr; : ` - lnnkojonczanie ~rrlaboiwyoh nora r(r)guluj~oyoh ró~ne aepekty konst~rpoji 3 zaapoks,jania potrzeb - a zwłaszo~a sasad umiaru, oalowoioi, oazczgdnośoi i ekoraomicznośo~.; - ndzis3 ~wy~ohowankbw w podziale dóbr konauapoyjnyoh według 'ue, po ji oraz ewentvglnyoh potrzeb i :as.t uatevlanin kosztów lconsua atrat apowodo~asyoh nisw3aśoiwys jej przebiegiem oraz w u~ytlsowaniu i konamtpaji dóbr pr:eznaczonyoh do azerszego wykorzystania lnb konsuupojiZl. Zaobaex·wow~use z tego terenn negatywne, bierno-konaumpoyjne - pczbauiona troaki. b wapólns dobro - postawy dużej czgśoi wy 3~5 ohowanków domów dzisoka nale~y pa~zypisać przede wazystkim nieprawidiowo organizowanyen aytusojom typu konaumpopjnego. 10.3. W y o h o w a n i e p r z e z o p i e k $ a o p i e k a w y o h o w a w o z a Z wyohowaniem przez opiekg wi~źe ai~ boible poj~oie opieki wyohowawczej~ którego dotyohossasowa interpretaoja wymaga kry~pcznyoh uwag. Wskazpwa.łem ~uż na pa~zejawiaj$oe eię w szerega pubiika(c)jaoh uto~samianie i zesianne używani.e poj~ć opiek3. i v7rohowa,nia. Wyrazem tego jeet ripdzy i~ymi poslugiweni.e ai~ bli~ej nie okreblanym poj:Qiem "opieka wyohowawaza"z2. Z treśoi oytowanyoh prao pobrednio wynika, iź poj~oies tym obejmuje ei~ szerok3 zakres nelów i zada$ opieki i wyohor~si.a z wyr3e~czenies opiaki , zaapokaja jąoa j ~tsrie.lne potrzlby podopiecznyoh. lsa pr~tpg3sd J. Wol,czyk atwierd$ii, ~e "Z prtdegiydu poazczególnyoh urz~dzeń opieku~4czo-wyohowavrczyoh wpnika.~ ~e jednq z iatotnyoh torm, któ.. re towarzyez4 podopiecznyw, jsst ~o p i s k a (r) a t e r~i a 1n a " a3 (3rodkr. - Z. D. ). I dale~: "W rezuitaoie t`~xnko ja opiskuńczs rodziuy apa~owadza ai~ do troeki o byt dzieoku~ natomiaet o p i a k a w y . o h o w a w o z a (podkr. .- Z. D. ) pczostaje dziedzin~ ewrginesow4"24. Jeat to wigo metodologicznie trud~ do pa~xy j$oia pod$iat opisiri na ssteriwl,~-niewpohowawcz~ ' i wpohowawcz~, obe~amj;o~ zaspokajanie wazelkioh pczamateriei= nyoh potrzeb podopieazuyoh i zadania wpohowawcze łeycznie. Pczoataje on równie9c w sprzee~óoi,s twierdzeniem tegoa autora~ że "W e w a z y e t k i o h o s y n n o b o i a o h o p i a k u ń o z y o h o d b y w a e i g p r o o e s w y o h e w a w o z y ..."z3 (podkr. - Z. D.), która jest zreazt~ powtórzeniss znanej tezy H. Ra.dlińakiej. Podobnie okrabla opis- ' kę ~ryohowawczq M: 3akubowski wi.~~o pedagogikę opieku$cz4 z "opiekq zdrowotn~,~ pray wyohowawcz~. i społeczz~,". Z optowanyoh i im podobnpoh stwierdzeń wynika, ~e tak pojg . ta "opieka wyohowawcza" sprowadza aig do różnorodnej działalnoś oi wpohowaw~czej oraz zaapokajania tzw. °potrzeb wy~azpoh" podo- ` piecznyeh-wyohowanków. W śr~ietie dotyohczaaowyoh rczważań nad opiels~ i jaj powi~zaniami z wyohowaniem +.~ka interpretaoja opia 37ó ! ki w~e j nie jest ro~śli~ra de przlr jtoia.~ Jaat boriea - z jedne j atro~ .. ap~eczna z pa~r j$t~ definio j; opisici., a z drugiej - ze śoiile pojroranym wpohovan3ea i p~rzes to ea~o~ ~moaz4~ zamgt terminologiczny z motlirymi k~inaskwenojami dla praktyki. Nie jeat porz~to nzasadnion~e nempwsni.e opiek; myoho~rawcze~, zaspok~ajanie posaraterialnyoh potrzeb podepiecznyola lub realizaoji zad,ayi ayotuewawczyoh, gdyż jeat to ~'aktycznie "normalne" opieka lub ~rohowsriie. O opieoe vyohowarczej mo~na mówić dopiero ~rbrrczae, Edy jeat ona aprawowsna z i n t e n o j a m i i a k n t k a m i e y o h o x s w o z y m i , tstóre mo~ i pomi~y-towsrzyrzyó r6'~mież opieoe "msterialnej". Pod$ial opieki ns~. wyahouamcz4 1 niearyohowawcz~, vytsika zatem ni.e z okrm.~lonego 3 rodzaju czy mala~eau zsapokajarcyoh potrzeb podopiecznyoh lub z arbi.train~rgo "nsdaais" zadaai.om wyehowarczym miana opieki wychowaWCZwj, lecz z odpowiednioh zasad~ form i sposobóa jej spravoxania. Te zab mog~ byó wyoho~airczo dodatnie, oboj~tne lnb ujemne, niezale~śnie ed rodzaju~ zakres~s i formy opieki,. Tak wiQo i", opielw może zyrkaó atrybut wyohoma.xczotoi poprzez apravomanie jej wedtug aprzyjaj~,oyoh wyohowan3u zaaad, !'orm i iaetod. Nie o$nscza to bynaj~iej~ że zawaze i irażdej opieoe motna i nale~r nadawsć oiie,rskter wyohomarczy. Taa~ jednevk, gdzie to ~est uzaaadniene i eożli~re, je j wyohowawcze~ waloryzaoj~ nale~y traktować jatco podrtanone za.lożeni.e tak e teorii, ~alc i w prak:. ' tyoe opielou~dczo-uyohovawcze j. Na podatsvrie tyoh uwag możns atwierdzió~ że opieka yryohomswcza, to taki rodzaj opieki~ któt ra aprawowana ~ert w e d 1 u g o k r e ~§ 1 o n y o h z a r i e r ac e tI w y o h o sr a vr o z y o h i o d p o ~r i a I' d a j ~ o y o h i r ~c a a a d , f o r m i m e t o d d z i a 3 a n i a . St$d też s takim ohs~skterze opiski pa~ze, r;dza zawaze jej ped~iot - opiekun-wyohawa~roa. ' Yynika z tego, ~e pojgoie "opieka ~ryohowawcza" i~czy ~r eo' ~ bis dwa red$aje deaygnatówa opiekq i ewoiste w~.ohouanie, jsko je j mo~lixy ~. po9u~dmy atrybnt. Doohodziaiy w tsn apoaób do rrssio aku, że._opieka ~ryohonrawcza jest pojgoiem nadr~Ądnym wobeo wyoho , wania prze~ opiekę e yego śoiałya znaczeniu. Zawiera bovrl.em W sebie tre6oi opieki oraz z~rie~zane z ni~ui elementp ~ryohoweiaia przez opiek~. 'hsgo rodzaju rsl.aoje nietrudno doatrzeo w opiekuńe:o wyeho~raWo$ej rseczywiatoboi rodzin~.y, domu dzieoka~ internatu, przedasciwla itd. 377 10.4. ~t p o h o tr a n i e p r : e a o p i o t ~ v d z i e j a o.h w p o h o w a n i a : a k t a d o v e g o 10.4.1. Wyvhorsnie przes opielc~ Jaam~za Horosalca Wyohowanie pa~zez opiok~ uprarian~e b:le v pr$oaaietei ~de wszpstkir w px~ak,tpoe p~rzcz wielu wybitnysh podwsodbw-epietan~iw. Do najbardziej zuanyoh reallzstorów trto typ~n vpoluwaaia na7,ellr zaliczyć J. gorczaka, ~l. MalcarenkĄ i H. Hefoeda. Wśród nioh J. ńarczwk zajru~e pod wi.slera wz61@dari azese.. gólne ai,ejeoe. JeHo działalno6ć praktpczna i wyraoon~e w erTd3.·. nalnyr piśriennietwie poól~dy przekeaunj;, iż byt ena przoda wszpetkir ofiarn~na opiekuner dzisoi. Jodmvicde jato epielounr.roalista, przy oalyr awy~a uritowani.u i azaonnia~ dla dzieeka, bTt daleki od jego idealizao~i i estrzesai p~rzod rczourewasior bcz-.~ ks~rtycznie naatawionyoh do swtoh d:3eoi opiekanór~, `dyi *dsieoko ~ prawo skłama.ó, wyludzió, wyruaió, nloral~ć'a6, a ·irśrbd dsieei jest tpiui z,~pols ludzi, ilu vśrbd doroaiyoh, tylko nie aj; petrzebp b~di ro~noóoi te6o ekazaó. iT fwieoie dzieoiĄoyr ds~ieje aip to wazyatko, oo~.dzieje siĄ w brudnys świeoie doroatyoh*~7. Nadawa3. ypsok4, rangĄ oodziennys, nawst najdrobnisjaz7rr cztnnoioior opietu$czyr z i.nteno j; jat na3pelni.a jaza~;o zaapokrs~e~ria petrzsb podopiecznyoh i równoczemego wyobowywania ioh. Zaapotaja· nie potrzeb dzieoi atawi.a.t na pierwszyr riejson w oateta$tałoie zada$ opielonńczo-.wyohowanczToh sw~ojeso zaktadu, a edzokwowanis wielu x~ń i ryg~orów spelecznyoh traktowal jako srutn~,, bo kr~puj~o~ dzieolco konieczność. Dlatego mówił: *Choeaz b~ró koohanym przez dzisoi, ale musiaz je ueni,atać w oiasns, duszne for~r wspóiczesnago ~yoia~ wspólczesnej ob.ludy, współczssnej pa~zemaey - w aueiennej, obowi~zkowej, nakazanej pa~eoy*28, w iimym za6 miejsou ~eypowiada eiQ o abbie jako wyohowawop i opiokunio: "Jestem na przerian kluo~ikier wigzieniai pilnu3~ nalcazanese par~scz Ayrkularz porz~dku, to równp ~i~dzy równyri, niew~s3.nik vriród towarzpazy, buntujg aĄ przeoiw prawu..deapoois*29. . Swoifty epator opiskańczo-uyoh~sranosy vr eattwdaoh Hsro$aka funkojonowal tale, ~e zaapokajania potrs~b dziooi oraz organi:a 378 o ja aptuso ji i czynnośoi opiett~ufsczyois zmisrzaly ~edaoczeónie do w~woisnia n nieh po~oh ~mian w poatawaoh i oeohaoh oaobowośoi. J~kk.olwiei~ mo~na mieó w~tpliwo6oi, czy wazyatkie atoaowane w t7m ssakrssie apdaoby rzeczywiśoie prowadziiy do oai~gawia warto6oio~roh eelów wyohowawczyoh, ta jednak intenoja peda.gogiosna towerzpaz4oa ró~noroduys rczwi~zaniem op3.ekvńcz~a oraz ioh wrohowa~tczy oharaktsr nie budz~ w~tplipoóoi. Wyohowanis pa~se: okreólenw apoaobjr apa·a~owania ~pieki~ a wi~o wyohowanie przez opiek~ jeat oharaktsr?styosne dla ayatema opiekv~io:a-wyshewawoasge-Horczaks, nie~aale~nis od tego, jak~s bTta obiektywna rartoió tego ~ryohowania, tak z punktu widzsnia interean pod= op3.oosnyoh ~ak i apotecze~atwa. ~Oto niektdrw elsmentp wyohaws.nia parzez opiwkg J. Korazaka. - Dwnatronaa iuformaoja migdzy wtohowankami a w~·ohowswoami, w które j iuformao ja piaerna poprzez tablio: ogl.oaze$ i atcrzynk~ę ~l,iatów byia na3n?e ogniwem w dwustronnym porczumiewaniu si~ dzieoi 1 pyohorawoów. Tabiioa ogxoazeń miaia zapobiegać, by poleoe· nie i zar~dzenia wyohowaoroy nie byly "nagte, nie pr~emydlane, nie opraoows~ns, a ri~o vadliws...", bowiem "tablioa zrazn zmnaza go .. a potsm px~:yzwyczaja, by zawaze oimyślał plan ka~dego przedsigwzigoie"3~. Skrzyal~a do liatów to przede waxyatkim narzgdzie, za pomoo; fctbreg,o d$3soi zaapokajały awe potrzeby informaoji i wyZwwiedzenia aie wobeo awgoh opiskvnów. Je~ wpohowawcze znaczenie Korczak uzasaduial nastepnj~,oo: ; "Skrzy~uka do n.iatb~r uczT dzieoi s · o~ceieać na odpoWiedź: nie zaraz, nie na zawotanie, - odró~nia~5 dróbns i pr~selotne 2ale, troaki, ~yczenia~ w~t· pliwot~oi od wa~npoh. 1~?apiaanie wya~sga deoy~ ji, _ nczy~ mgśleó, motpwewaó, , .. ucz3r ohoieć i umieć"3~ . . . Karzystani:e z tego xiarz~dzia komunika.a ji było dle dzieoi koniecznośoi be średnie za3atwienie s aw do BdY~ ~ in' puszczane bg3.o tylko w wyjgtkowyoh przypadkaoh. Na podkreślenie zaeługuje tu doosnienie wsrtośoi dwuatronnej infoxmaaji x prooesie opietc~czo-ryohowawcz~m, atewr2snie określonego systsvcu jej funkojonoasnis, zmierzaj~yoego jednoczeónie do wyohowywania tak podo 379 pieo~syoh jak i opiebanów. Tyoh wartośoi nie posmi.ejszajyr istotnye stopni~a nasuwaj~oe aig zastrzeżenia oo do realnoóoi i rangi wyam~ai.gtyoh oelów wyohowawczyoh oraz widoczns ujerae atronqr sats~ teohniki korun3.ksoji32. - Samoobsiug~o~s dyż~y wtohowankbw w $akresie zaspokajania ood$iennyoh potrzeb. 2~sj fvrmie cz~e6o wspóZudzialn d$ieoi w zaspoksjanin ioh potrzeb Korczak pobwigoat wiele uwa6i. l~Gaj;o ns wzglgdzie px~zwde wszystkia ~ohowawczy aspekt tyoh dy~ax~bw, tkwi~oy w seme~ ioh konoepoji oraz forraoh i mstodaoh realiza oji, wppada wskazaó na niwktbre sposoby iah organizaoji. Ay~urp te dotyczy:y jak najszarazego zakresa d$ialań samoobsiugowyoh-, obejmnjg(r)eg~o zaapokajanis różnorakioh petrzeb zbie rowtoh i indywidnalno-osobistyoh wyohvra;rków, od zaad.atan3a podwórka do s,lania 3,ótek i pilnowania, "aby rgaznilct byly rówmo sawieazane na porgo$aoh ibżek"33, przy cz~ dziatania te by,ty czgato rczdrobnione i sprowadzon~e do jednorodnyoh czynnośoi. W ten spoaób ~rigksześó dzieoi a~ogta być zajgta okreólonys dtżare~, ~ykenv~ j~,o dla sisbie vrza jeanie rbżne nslugi, w ~rarnn~h irspbizalednośoi wpnikbw, kontroli spoxecznej i seokontroli. Wyohowankowie dobierali sobi~, dro~ pisesiyoh poda~'i, odpo~dnie :adania ua3.usowe ~am ewsntvalnyoh partnerów do wapbZpraoy. Dawalo to euadliwn6ó iioetoso~saia ró~ayoii zajgó do ioh mo~iiwodoi, ohgoi, upodobań, ioo~iimsbci wpboruf a przess to sprzT je,to zaaagażowan~.u rr praop i odpowiedzisinośoi za je j wpnl.ki. Ye~nym elesientem w dyżuraoh byly narzgdaia praoy, groradzo· ns w maksywinsj-ilośoi i otoczons apeojaln; trosk~, g~dy~ zds·. ni.er ńorczaka "dyżnry nie maj~ wartośoi, o ile jednoczebnie nie wywalczyry u spolsczeństwa szaaunku dla szczotki do zasiatania, śoierki, knbelka, imietniczki. W Domn Sierot wy~rlekii8ny szczot ~~..kg i śoierkg ze sohowta ped soho~a~d., umieśoillśmp nis tylko n~ iridokn, a1e na honoro~rym ri(r) jsau. . . "~. Praoe dy~r~oh aatalaW byiy na dtu~azg, ~Lesigczny okrss. Uruohooiienie okre~lonej zrdauy dy~sn~nyoh popr9.edzaty akrapulatne przygotowania or~3zaer~ne, a iw~io~rlo rez7.io$enie $ xykonywanyoh zada$ oparte na pod~ró~x~ej, bied~oe~ kontroli zs strony starszyoh dyżsmuyoh i wyohorrawobw. Te i i~e ele(r)enty organizao ji dyżurów od.alp aae~ przw~ sig istotny wyoholrawczy wp~.yw sva dz~.eoi oraz efekty ioh praoy. 380 Niektóre ualugi. w rasseh dy~urórt bpty opZaoanet przy azym Korazak by3, zdania, ~e wazyntkie one powinnp bpó w ten sponób wynavgradza~a~e. Nie poawalaty na to jedc~ak zbyt akromoo~s brodki finawaewe~ jakiri dysponowat. Stanowiako takie uzanadniat wzgl~daai opielaińezyei i wyohowawczyri.. Wyohowawcze konaek~renoje opłaoania uatus dy~rnyoh wyohomanków upatrywa3, eiównie vr wzbogsaeniu aktualneg~a tśyoia d~sieoi w aptuao je i doów3,adczen3,a posiada:. nia pieni~dzy, kor~spstania z nioh, podejaowaui,a deoy:ji i ~onoazenia konaekwrsnoji, grzeżp~nsnia radoboi i amutków i t4 deog~ wyahowywan~ia iah do przyaztego żyoia w npołeczoństwie. Yymienione wylcej~ ohooiaż nie wazyatkie~ wyohowawcze apoaoby organizaoji dyżurów p~raktpkowane przez Korczaka mog~, w nie1` którpoh przypadkaoh budzić w~,tpiiwośó i zaatrze~enia. Dotyczy , to zw.taazcza opiaasais prao saa~obsiugowyoh. Nale~r jednak podkreślić~ i~ nis jent w tym przppadkn intotna bszspoma pora.widłowośó wpohowawcza tpoh czy innyah rcz~ri.$zań~ lecz wyraźna intenaja, oelowoóó vryehorrawcza. Tym zaś wymaganiot odpowiadaj~ w pei_ ni zasygnalizowane formy i apoaoby organizaaji dy~strów. Upewnie naa w tym Korazak piaz~o: °Je?seli atoimy na atanowiaku~ źe dobrze wytartp etót jset równcznaezny ze atavrannie przepinana, stronioe~, ~ je2eli dbao~y nie o to ~ by praaa dz3,eoka zastąpi3a na jemn~, ' ~ prao$ a3,u2by~ ale by ~yohowg~a~ła i knztataił~s je - mpnie~ nie ' bple jak~ ale gruntownie j$ zbadaó~ wppróbować~ podzielić_międzp wezpatkie i azuwaó, i zo~i.enia~s, wiele myśii poEiwigai&"35. Przy takim pode~śoiu do dy2urów aamoobaiugo~ryah dzieoi, aslkowioie uzanadniane wyda je sie je,~o atwiex~dzenie ~ xe "Dzies3.~,ta azę ść ta wielkie j j , j j praoY wycho~wawcze nie doohodzi do nasze świadomo&Qi"36. i ~ .- Oohrona oaobistego mienia wyahowanków. Prawo dzieoka do azeroko te włannośai onobiete b io zasa aa o ie po,l~ ~ 3 Y ~ W' Fa' Y P ... f" ku$azo-wychowawazej Korczaka. Qstre ałowa dezaprobaty kieruje ,; do tyah wyahowawoówf którzy lekoewa~~ i w imię porz~dku likwi, duj~ drobxiq, w3asnośó dzieaięo$: "Jak śmienz; ohamie, rczporz~i, dzaó eię audz$ wlasności~? Jatc śmi.ssz potem ~~ydaó ~ by dzisoi oośkolwiek szanowad~.y i kogokolwiek koohaiy7..." Zadaniem Xyahowaway_jest do~gać aig, b~r ka~de dzieako mis.ło ooś~ oo stanowi nie bezimieru~ w~aeność instptucji, a jego! bp mia3o dla tej wiasno~ai bezpieoxne ukryoie~7. s8~ Zaal~ceptowane tu jeat równoczebnie zaspokojenie potrzeb opieknńczyoh dzieoi oraz w~ohowawcze akutki opieki. Tym te~ oelom s3u~y3p okreśiane praktyczne rczwiązania: rlasne kaeetki dzieoi do przeahoxywania przeró~nyoh ·skarbów"; skrzpnka i sza ' fa rzeazp zna.lezionyoh, sk~d kafidp poszkodowanp móg3 0 cznaczow nej porze odebraó sroją zgubg; instptuoja urz~du notarial.nego~ powo3anego do rsjesvraoji wszelkioh transalcoji handlowyoh mig , dzy wyohowami~aml i inne. Mia3y one dawaó dzieoi~ poczuoie pra wa i be~pieczeńatwa, zapobiegaó nadu~poiom~ krzywdzie i bezpra I ' wiu~ uczyó dobrpoh Qbyczajów~ ~pczliwośoi, poszanowani.a audzsj własnośoi i vspóldziałania. · Yym~.eni.lem wy2ej tylko kilks elementów sk3adowyoh systemu wpohowania przez opielcg Korczalca. Dalsza przptocze tplaco akrótowo: - St~rorzenie rao~onalnego trpbu oodzie~ego ~poia sryohowan· k.ów obejmuj~oegot utrzymanie oźysto§oi, porz~dku i higienp po:mieszczeń atieszkalnpoh; utrzymanie czystośoi i higieny oaobistej . , wyohowanków - przeatrzeganie z oał~ skrupulatnośoi~ rptualu k~.p~.eli.i zmiany bielizny~ p~iaru wagi i wzroatu itp.; organizaoję wppoczynku dzieoi i opieki lekarslco-piel$g.niaralciej nad ohorpmi; " stworzenie.warunków spoho3u i, izolaoji dla tpoh, którzy tego potrzebowali; organizaojg ixmyoh form samoobslugi~ nauki~ zabawp, ł spo2yvauia poaił.ków itp. - Uatanowienie oa.łego syatemu instytuoji reguluj4oyah eto_. sunkl międzyosobowe w zespole wyohowankó~r i wyehowawoów: atopnie obywatelatwa w społecznośoi wyohowanków: "uci~~iiwy przybyaz", "obojgtnp mieszkaniso"~ "mi3p towarzpsz", "obywa.tel"~ "przpjaoiel dzieoi", "pr.aoownik", "zasłużonp praoownik"; plebisayty 2yczliwośoi powołarne do naciemrania stopni obywatelatva~ formalnego uznawania pczyoji apołecznej jednoatek, s~d koleżeński powo3aay do "obronp aiohych, aumiennyoh i praooprityoh prxed ' krzywd~ ze stronp silnyah, nisdba3poh i leniwyoh"; lista podziękowań za dosnane dobrodziejatwaj różne formy opieki sprawowanej przez atarszyoh i bąrdziej dojrza3yah wychowanków nad młodszymi, alabazymi i zagro2onymi. - Wprowadzenie do oodziennego ~ycia dzieoi szeregu bodźoów akłaniaje~oych ioh do eamoaoeny i eamodoskona.lenia. 1t wielu przejawaoh żpoia zak3adowego dzisoi Korczak wyznawał i praktpcznie 38z roaiisowat zaaadg wyohowanl.a przez realne żyoiei be~s interwenroji opiekuna i w~yoh4wawey. Do tego sproi~8zaj~ aie jego szczególowe zasady poattpowania: "Nieeh dziooko gr$eamy /.../. Pari~ta jr~r, ~te w ntaroelcaoh : aarienier ~ a~.~ ówiotsyó i xzraatab jego a~eralm~ edpornofó"98 i daloj, ~awraoa~,,o si! da wyehowawop: "Pczwól dsioeiea bi~d:ió i radofnie d;~7ta do popravry /.../. 2~ anai - panowaó ataosfera azerokisj toleran~o~i dla śartu, paotT, z3oglinrośoi, padatepa, fatsza - naiwnego grsoohn'. ?ak; aar4 w~aaw$ rsj~ depna:ostaio d~s r~ra~rk~s~,ej awobod~r d$ieoi, gd~ rrTehewa~, ktsrp nis ohoe r~.eó p~pi~ryoh niespodrlanek, nis ohoe ponoaió odporiod:ialnofei aa to, oa si~ ataó ~w~e, jest t~raaaa d1a dzieoi39 orsr tolerowanie bójek aip~'izy ohtepoĄai i bierne nczeatniczonie w takioh sTtvao~aeh. A wilo nisoh wTohawuje an rows ~tpoie. Naaura aie konkluaja, i~t nie jest doatateoanio u:asadniony ~ednoetronaT po~l~ o ~ed'nie oieplarnian~r i oderwanya od źyoia oharakterze apatsra opiekuńoso-wyohowawezsgo lCorczakw, gd~rż nie byto ono tylko eioplarniane, a ohooiat $naeznie o d i z e1 o m e n e . od reecz~wistofoi społeczne~, zawieraio ~r aobis realia ż~oia oedziennage przejawi.a~goego ai: w azerazToh zbiorówefoiaoh. Wid$irr tn ró"mież awoiste pcz4o$snie na;~treakliwaze j o~oowakie j opieki a urabia~o.~.ea przez - nieraz anrow~e - d(r)świado$snia natnrwluToh s7tuao~i ~roiowtoh, bowier, "gdy żTeie w~aasa pazuróvr, czy aart pcawo uzbrajać js li tTltco w rqaienieo wat~rdn i oiohe ~satehnienie? Obowi4$kiea tw~a w:ehonaó lndzi, nie owiserki'~. ~ndno d:iaia j orzeo, oo ai~ bard$ie~ ósrczakovrl. ud,aio. Td każd~a razie nie oheisi x~wszo$aó X świ4t owieczek. Y raasoh rryehowania przez opiek~ J. ńorczaka pokazatea jedpnie niektóre przejaw7 1 ietotne oeohp tego typ~u wyoho~nia. Nie dokonw,tes nateoi.ast analizT aksjologiezisej oałe~ konoepoji opiskufioaso-wyohowawczej J. Bvrczakn, jakkelwiek niektóre uwagi zawieraly be~spofrednio lnb pofrednio pewne krptyczne zaatrzeżenie. Wypada dołeyczpć do nioh azerazp pogl;d H. Radlifiakiej na wynhowanis w szczególuYoh, wyizoiowanyoh warunkaoh, gdzie - jat~ piaaia ona - "niejeden błyakotliwp po~at /.../ na razie czrn3. zadofó ntopijnej idsologii twóroów, przeczy zaf ~rawdzie ~y~oia dzieoka w apczeczeństwie"4~. Odnosi aip on w znacznym atopniu ~8 ~ do "ideoie~ti" i prattyici opiela~se ~ryrhera~ese ~ ~'ererata~, :·.. wiora~~oe~ stiarai.e eeeh atopijnotei, rr'~t~ioi i ni;epo~rtarsalnofoi ~. ~ . 10.~.R. Yyohoranio prs~s opieiy Itnteniepe 8. Natc~arenkl: U r a ~ i o s ó 1 n o . ~i systerie wTohe~wawo~rr tose podago~s, zred:onyr na i~a ~is i s eóaie~p~rh potrseb ~pełeo$nyoh, w~r~ohsnanl.o px~se: episk~ nie atanowtio dori,nn~~oese rictadm~Lka tepr ayatera, jal~ w ~iatataeioi d. iGeresaTca. Mel~a by powiedssioó, i~ twor:t3o one tata j tTike psdatarĄ d1a ro~rl. jania tyoh forr wrohowa~i.a, którs ~r~prewad:atie byiy z oeló~r i wyra~ ape3~es~o-polityos~oh. Rbżnioe te byty sdmn~.sd :detersinersne w~zna(r)@nytr atop~niu dośó odr3ennrd. ty~aoi oaebo~wdei obu tyoh peda6osów. Janars Horczak to pa~zsde wazyatkir opisks~n, którora stówrai.o oaobovoió dmieoka i ~ego potx~eby ~czaty dziatalno~ść xyohowa~, ~saś Antoni Mskaśenko byi przeda wasystkir peda6o~3ewd:iaiao~r, tetóry aw~ dziatalnosć wyoho~ra,wcz4 wyprowadzai gtbwnie z eolów apAleczno..politycznyoh. Z to6o dośó up~o~zosoaaa6o porbwnania nl.s wynika byisa jml.e j, ~e wy~ohowanie przez spisk~e w s~ratod.s wTohowawczyr A. l~karenki byZo w jakirkolwl,ek sonaie nbczrzs ~r:atosunka do dorobku J. Korczaka lnb odwretnief ohooiai tak byó reże. ziczatrzyganie wazakże tsj kw~ratii w tyr risjsoa nie rrdajs ai$ bpó iatotne. Na podkreśienie natoriast zaatngnjo to, ió riro wakazanyoh wyżej odrieimośoi ~r obu tyoh ayateraoh irtnio~~ v zakresis wyohowania przez opiskq olersnty wspblne podebne e~z ró2ne i nie x~stgpuj4ce w piervrsz~av lub dru~ir ayaterie: Dla rczwini~o3.a wp3s j aforrvałowanwg~o teratu warto zwróoió uuagg przede wazyrtkir na te oatatnie, ja.ico że wakaznj4 one ns dalazo rczwi$zan3:a i wartośoi w wrohowa.niu przsz opiek~, a w mrie 'poszerza~e~ nar jeg~o zakres i wzbo6r.oa j4 tre~ć. Majqo zater na uwadze to ogrsniczenie' wypads tu zasy,~poalia~owaó trasy podstawowe elersnty wpohawami.a przez opiekQ A. Makasenki: azczęśoie,, perspektywa i zaba~ra. 984 W y e h o w a n i e 1 n d z i a z o z p 6 1 1 w.y o h. , ·ntoni llala~enka regrszentawai awoiatp, ryaooe eptyeiatyczny po`l;d nw eai~eunl.e ascz~śoia43 przez ludzi r wsruss~kaoh aatro ju aoejaliat7cznoso. po6l;d ten xynilcai głóvmie z jego idoowopolit7raznyoh przekonad.eraz dodwiado:eń wynieaionyoh z ~loletniej prwktyki epiokadezo-wp~ehouswcze3, x trakoie któr`j atarat ai~ uksztattować "szczpbliwy.kolettyw wrohowankbw"44. Wi;zanie probleru szcz~beia omtewieka z wyohovenier przez opielcQ wynika ju* z awroj dofinieji azosebaia, o~ezaj;oego "pelne i trwsie zadowolenie z oatośoi *yois"4~. Zwdowolonie to zab n ka*dego cz.towieloe uwarunkowane jeat przeda razyatkir staner zaspokojenia 1; '' jeWo ró*nerodnyoh potrzob. Stusznie przsto twisrdzi W. Tatarkieiricz, *e "o aobio bodaj nikt nie powie~ *o jeat azczfilivry~ jeśii jwgo potraseby nie a; zaspokojons"46. Z teWo zwb punktu wid$enia ro*na powiodzieó, *e ssczeboie jeat swoiat; global.n; potrzob$ ludzk$~ a tpr aaryr i oeler zabiegów dla ~oj zaapokojenia. Zlalc wi~o kaztaZtowanie jednoatek ariej;ay~oh oai~ó azcz~ioie w barrenii ss oelari i ry~saiari epoieczn~oi, joat auten't7oa~ wyehewnior ~es opiskp. Antoni flskarenko zs3.o napiaa.x wpra~ie *adne j osobns j rczprw~ o apoaobsoh wrohowania dzieoi i rtodzie*y, aby aktaalnie i w przTawloioi byli azo:~bli~ryri ludźri~ isaz w~pewied:iat ai~ dzieai~tki rassy nw tsn terwt w kontekśoie amyeh prao. liartodb i tyoh lrypor~ledzi podnoai fwkt, i* ~rynikw j; one z wiaa~h do.. bwiwdo:eń antora, zdobptpoh w warwnkaoh nistwtwej prwktyki opieku~5czo-wyohewawczoj, i *e ataapw~ ane jej inteeralny aś3adnik. Twiordzit on rildzT imyri, *e oatwteaznyr osisr w~rohowwnia jeat uczynienie eziowieloa *zczĄŚiiwyr, czy bgdzia on tego ohoiai czy nie, bo "oó~ ro*e byb wstr~tni(r)jszege.ni* o~ał.owiok nieazczpśliw~r /.../ A azczqblitryr o:iowieiiem nis b~ie ai$ pTZez przp padsk, przs: wy6ran; w rulettt~ .. trzeba urisó bpó azcz~pbliw~r"4~ "Powinnibry wyohoarsb cz~owieks, który jeat zobowi;zany byb ' ~~ azczpbliwyr"~. Ujrowanie szczgboia w katee;oriaoh obowi;zku moralneg^o znajdujerty równis* w rczprawie W. Tlatarkiewieza, który atwierdza, i* "raio jeat nawet tak powszeohnie uznan~ro#~ norr etpcznpoh jatt ta~ *e o~b o w i ; z k i e r cziówieka jeat dbsb o szczĄboie -/. . . /. Masy wobeo i.nn~wh obowi;zek, hyboay sami byli szczgbliwi. Nisszczpbliwemu ramy zw zle, *o jost nieizcz~ś 385 iin~r, jeiii nie ra de todo w~s~adq~Oh raoji, jofli loa so rsaos~ nifoie nie npaflsdsiii potppiar~ t~h, któr~ bes doatatsornoj prsyos7ny s4 niczado~nolsni, i t~r aar~r pa~s~jrujsrT, *e o:io~.ot jeat r o r : 1 n i e z o b o v i ; s a n W do tedo, by o z n Z s i g s z e : Ą f 1 3. ~r ~ o"~a. '1~a donioa3o atwiordzonia i1. l7atarkieriosa nakasnj;, *o jakicsiwl.ek Maksronko nie zajsczox ait toori.~ ascz:foia, to jep posl~dy n t~r zakreaie a4 zdodne : wiolorw jej podatawev~ tvriordzoniari. J.dnal~e ~eertofó t7oh poól~dóvr dla ntohorsnia przea opiekt pelega nie tyle na ioh walorwoh teoriopo:nawczToh, iie na r=oi~,gnitt7wh st4d ~rnioaic~aoh v~whowaaczToh. - P~rzyjmaje on nszea~fliwienio cztovieka jako oatateczny oel e7rohowami.a dzieo~. 1 rtodzio*y, a t7r aar~r oai~dni~oie jedn~ej z nsjw~*azToh wartofoi ~atTo~oh. - LTpatruje deneraln~ przea3ankĄ dla oai~i~oia azo:~foia przez ludzi w asrimks~oh uatroj~ soojaliat7czna6o, ohooia* nie dostrzeóa doatatecznie tego, *e aer natrój daje jedpnl.e oi~o~ilono szanss po tsru, a o reazoie deoTdnj~ lndasis rraz z ioh ~razel' lcisi wttvorari.~~. - Widzi rożliw~ofó xy~ohonsnia 1w*dsdo ezZowioka, abT byi azcz~flilryr, y~zp czyr wyoho~ranie to winno niejake przea4dzió o jeQo azcz~foin na tyle, *eby ni.e zostalo ono nrvraazone przcz ,· niego aareso, o0 osigdn3e r~swi~o, ~dajo si: b~ó podlĄdor :bTt opt~r3.atyczn~r, nie ~Sltdnia j4ay~mryaooe zZo*ono6^o i anbi~ht7wne~;s oharaktern czpnnikó~r waranl~nj~,oToh p*eznoio a:mztioi~. q - Wpra*a przekon~anie, ~ podataw~sr~r dródtor azes~foia cztorieka jeat dsiaiai.nofó aps:oo:f~a, dzl.otanio na r:oos i~oh lnd$i, sd7* jefli "olso~ bW6 a:cz~fliwyr czteniekier, najpo~iejazy dro~ de teso osin joat takio peattponanio, ab~r vraas~an~ bTli ró~nnie azczgśliai"~~ . - ~tównologlo z t~r zaleoa prz*zw~oi~*anio poo~noia.~nioazcz~foia, przedo razpatlrir ait* ~noli i r~rflonisr o ~astofei, bo~rier " pisrwszyrr roraln~a obowi;:kier jeat n1n ~ó aw~o jo od~czna~e nieazcz~foia, gardzió nir i px~zezny~o1Ą9~6 sil.~ r~ali, nie v~roibrzyriać, rpfleć o psrayaztofoi"~Z. Nie jeat to postnlat tatz? do ape3nienisr o W3.eln wz61qd6v, ohooia* aktonni bTlibpfry pedziwiać l~ndzi o takioh oeoluoh. Yy~dajo aiQ, i* ro~na tn rówi.ó tpl.lw o peauyoh przybliżeniaoh do apsinionia te6o "pisrva:edo rorwl~g~o obowi4zku" . 38d - Stara eit w~noh·wywaó awToh podopiscanyeh na ludzi a$czĄiliwreh w pr~a:tośei, gdT ataa~ sit derostymi, w .tea~ jed~k spoaób, abT bTli oni. s:e~iliwi aktosinie; hbT keiekt7nr bT3 a:o~6iiwy. Takio pogl~dp i ~oh prakt7~o~oa rsalisao~a r.j4 jak najgtgbaso paTehele6l.e~a i opielosńoso-.~ohowe,wo~ uzsaadnienie, ~a3uen';oo na oeobne readwiniloie. Toh don:ioatotć doatrasgamr azoaogólnte ostre rr $eatawissliu z egayratu,~~o4 do dai8 w s'ielu plaoówkaoh opiokońo~oh koneopej; urz~daen3a waohorankem "0$'ó6oa wp_ ehswawasogo" ~r id.t ieh peaTazZe j deakanaiofei iub oo nsj~i.e j ; komplotnogo nisdoatraogania px~oblsmn seapoka~ania ieh potrzeb, po~' a~alerT opisionóo$o-wyoho~raw~o:e~, po$7rtywne j rotlwaoji, $adowol,onia. - Z oTtowa~Oh i inn~roh wlpowiedzi I~fakarenki oraz opiaane j jego prakt'ki opieio~o:o-wyohowawcze~ wynika: że ka~ctatto~wanie ludssi azeztiliw~reh pelega przeds wazyatkis na: wytwaszaniu n nish takioh potrmeb wtórnToh, którs bTlpby jsdnooao~~nie potrze . bam.t, w~magaaiami. spo3esanpd, na które z natury rzeczp istnis' je oi4g=o zapotrsebowanie apoieo~ oraz nieegraniezone modliwośoi ioh zaspeicajaaia; w~rtwarzaniu powśoi~góp, redukoji, oaraniereaniu w zakreate potrzeb konaumpo7r3nyoh ~ednostki, a zwiaszo~sa potrzeb egolatTcznyoh; przyawojenin npohowanlwm takiego e9atoma ~wartośoi społeoanyoh, które bpłybp re6alatorom w zaapokajani.u ieh petressb i okreólałp ieh hisrarohit~oraz wytwarzani(r) u nieh poatawT konotrnktTw~spoh wyj~ó z ról~Toh unisaseztśliwiajĄ,o~roh o$towiaka niepowodzeń i tradseo6oi żToiowyoh. . , WTdaje aig, ii ton na ogól pczYtywny i logicznT program wYohowaisia lud~si azczl~liwyoh ma ~ednak peime znamiona ,~ksysaaiizmu, ~ednoatro~o5oi i uproszczeń i jako taki.jeat ~r okre6louym i atopniu odz~rleroiedlsniem marunków, ~r jakioh dyi Makarenko. i4aka.renko podejmujao trudup problem wpohowsnia ludzi azczg~§liw~·oh ~miósZ wi~o wioio oemiyoh i. orpgtnalnyoh - ohooi.si budz~o7wh niorzadko zwatszedonia - dla wyohowania przez opiekt pogl4 i i', dów i p~,rópczyoji. Można je b~·to tu jednak tylko zaaygnal3.zowsć r i ohooiaż zsaługa jq one na bardzie j wyazerpu jq,oe~ analizę . P s r a p e k t y w a j a k o a z y n n i k w y _ o h o w a n i a . eodzienne praktyka opiekwbczo-wyohowawaza wptoazujo wyr~~Cnie~ ~e aktywnoe4ć wyohowenków, jej intenaywnośb i ~387 kierunek, ioh samopoczuoie, atmosfera opiekuńczo-wpohowa~rcza w zeapole oraz wiele 9.napoh komponentór prooean opiskuńczo-wpoho ' wawonego zale~q~ w du~ym atopniu od tego, czego świadomie oni oo~sekuj~, oo przswiduj~ w odniesienin do siebie bezpośrednio lub pośrednio w ~sai.jbliżazej, niedalekiej i dalszej przysz3ośoi. Znene s~ liczne przykładp wagarów ncznio?rskioh z pow~odu oczeku· ~~oej ioh w azkole niedoatatecznej ooeny, jak również iah wzmoyi żone~ aktywnośoi nad leko~ami i ohętnego w nioh uczeatniotwa wówczas, gdp spodziewafaaai$ powodzenia, ~yczliwo3oi nauczpoiela, pczytyrine~ atmosfex-g ,wr klaaie itp. ° ii tym oatatnia przypadku wlaśnie dobrze przTgotouana prs.oa j po wp powodzenia na 1ek domowa da s uouziio~i data do oczekiwania o ji. Se~, to przpktad7r wyohoae~czego dzialania na jbliższe j perspek~tywy~na'wyohowanków. Podobnyoh przyk~adbn wskazuj;oyoh na określone akutkt różnyoh najbliższpoh~ średnioh i dalazpoh perspektyw C morEnsi prxytaczaó wiele. Potwierdzah one b~d~ zawsze ioh dodatni lub njemny wp3yrr na ludzi, zależnie od tego, czy a~ one pczytyw' ne, nagradzajq.Qe czy te~ negatywoA, karze~oe lub oboj~tne. Makarenko był właśiai.e tytn peds.gngiem, który dostrzegl opieku~5cze i wyohowawczts wa:rtośoi perapektywp czlowieka, wpkorzyatywal je w awej praktpoe pedagogicznej i opiaał snallzuj~o wpmienione trzp rodzafe perspetctyn w p~ooeaie wyohowani.a oraz wskazai' jak nale2y je wpkorzyatywaó w praktpae~3. Wedtug niego praoa wyohowawcza polega na wyzyakiwsniu iatni.ej~oyoh i dostrze " ganyoh perspe~tyw, wakazywaniu no~yoh i na stopaiowTm przygotowywaniu bardzi(c)~ ~rertośoiowyoh, a *niepowodzenia w praop wieiu zakładbw wpohoeawczyoh, domów dzieoka i kolonii s~ wynikiem slabpoh i niewpraźnyoh perspektaw"x~. Qzpm ze~tem jest perapektpwa i dlaczego wie~~e~rtp j~ z e~yohowa.nies przez opiek~? Przed ud2leleniem odpowiedzi na to pytanie konieczne jeat pewne uśoiślenie tego pojgoia. . Pomijaj~o tu·wiele soao~liw~h ro~grauiczeń nale2y wakazaó na dwa podstawowe. O perspektywie mo~a oówió w senaie obiektyvrnym, potenojalnym, przy niebwi:ado~ści jej istnienia ze atrong ; i~ , podaiotu oraz w . znaczeniu aubiektywn~ns, gdy podmi.ot ,~est je j w określonym stopniu &wiadomy: Maka:renko poaiugiaa~i ai~ pojęoiem perapektywy w tpm- drogi~u znaczeni,si, i~owiem tylko rr tpm aensie i mogla ona odgrywaó okreg~losu~, rolf w wyohowaniu. Nie a!'ormulowai I 1 , I ' ~88 on jednak jakie~ś ~ioii7.osre j dofiniofi taeo roclzaju pesepektp_ wy. Pe$ostaje tTlke zae~rtoraó niektóre jeso interean,j~oe~i wT~ w~powiodzi dot~ros~es te6o pojeoia w lcantskfoie w'ohensnie. "Ietotn*a bodsśoew 9~oia ladzkie~o jset ~atrzejsza psrwpektywa /. . . /. il~ehowaó cztowselta te znaczp daó mn pees~neie persp~ktT_ wf"~~· "Linie psrapeki~wiosne raj4 oiekaw;, ~aioiwei6. Przye~.p,_ Bajp one ~ ezZewJaiow o~óinyn obrazer zadowoienia, ala ~dowolenia ~ea:cze nis istniea~osg~o"8e. "Wyohox~k, któs~r nauezyi eip zadsnej lekoJi, iradzi siP zawa$e ~ dobra perepsktywey"~7. Na pedstawie dotpoho~asowyoh rezwadań ro~na pewiedziee, ~e t~We rodzaja per~pokt~wa ~eet antTeypaoje~ z.l.~enej bczpoirednio lnb pośrwdnio z podd.oten nie te~bniej~eej aktualnie rzeez7riatośei, która aa rea7:ne ~zanse aktnaliza.o~i w najbliiazej, niedalei~ie~ (iradniej) i dalazea przyazloioi. Jeat oo~3.ate, żs tmk ro~ perspektywa roże bgó dodetn3:a lnb njeo~ns. Perepek. tywP dsdatni~ naledYr ~liezyó do bardzo ważsyoh potr~sb ps7rohicz 3 nyoh ~zierwistca, a je j zaapokafanie w s~oeób pczwalaji4,oy na rsalizaojg oslów i zadań społeczno-aoralayroh jest doniosiyr elesento~s w~mhowania 'p~rzez o~et~,. W ty(r) zekreaie Mska~enko sforeułorai sae~sg estod~npeh wskazań i poet~a3:atów. - W oodziennej ps~ajr opiekmńczo:.wyohoWa~o$ej nalsżp eieó na nwadze i twerzy~ ~rpohoxankoa perspękt~wp bliekis, irednie i dalekie, a kiernnek tej praog wfn~:en p~~ebieg~iee od tyoh-nsJbli~a~yaii do nafclalsz~roh. - Pierwsz~ i podrtaw~ow,~: wasnnitierc w~twcrzehia w~rońoaaakor biialcieh, pcz~ty~~nyoh perapektyw jeet optymalne zs~epoko jenie ioh rd~orodst~eh petrzeb, dodstnis stvasfera opietcu~cza, a zwi~0.szcza at~rtoafe~ ż~no~liwt>6ai i bszpieo~eństwa, wiaioiwa or ' gsnis~ad ja ~y~o3,a plaoówki. ~Pieknńazo-w,yohowawcze j, Fiauowośó i ;1 I, ład ~r je j thako~onowen~.u.' W takir bowiem nktad~ie w~Ońow~s~nkowie wied~, cze~o ~og~ si~ spodziewaó w najbl'iźezyoh g~i~aoh i ' dniaoh. Ti w~abxa~onis, oczek9.rania'nadoń~,oyeh pqzytyw~rch zdarzirń s~ - najoóólul.wj sówi~a _ tymi.bie~cyii, krótkoetapo_ wyri wertośoiani opistmńczo-te~·ohowawczy~t:. . .. Stwarzanta perapekty~ trzeba ~Setair opia~ć n~ zaspot~a ja nin potrzeb . i (r)otyw~ów oeobistyoh wyohow~tnkh i stopnioatd~ ł~,czpć r ' . z niri. rea3i~aj~ przya~s3:Toh z~ud:~ .i osió~ a~o~sez~h o coraz sassrsz~ zakresie, talc `sby wytworzyla (r)3.~ ~$~y ~ jak na`,j· 388 on fednat jwld:ejś nioii3onef deftnioji tego rod$afu ~erapsttywy: P(r):oa~Eafo tylte :soytorsó niektórs fe6o intereauj~oe'i wTrawne wypow3odsi dotyo~oe te~o poj~oia w kontstioie ~ohemani.e. ·TatetnWr bedśroer ~ro3a ludzkiego feat .utrzef:$a perapoktywa ;. /. . . /. Tfyeho~n~ o:tow~.etta te znsczy dae a~a peo~noie perepektyi,,,', ' w7"~~· "Linie per~pettywierne raj4 oielc~aw~, w2aioiweśb. Przyoie~ da j~ oiw wea~ eztewietoa o6ólnyr obrazer zadow~olenfa, ale zado ~r~nlen~.a jeazese n3.e iatniej~osgo·~6. pWyohowwhek, kt8ry nanczyl ° aiĄ zadenej iefcoji, badzl. ai~ zawazs ~ dobr~ psrepoktyw~"~7. Na podatawie dotyohczaaowyoh rczwa3aiS ~oina powisdmie6, ee to~ rodzaf~ac paropott~ fest azstyoypaof4 zwi~~ j bs:pefrednio lnb poirednio z podriot~ sie iatniej~asf aktual3ni.e szeczy . ~riatoiai, ttós~a ar rea9.ow azsnae aktuaiizsofi w nafblioazef, nie dale~of (iractnief) i dalaze~ przyazioiot. Jęat oczywiate, że tik re~ perapektywa eooe byó dodatnie lub ujern~e. PerapeictywP dodatni~ nale3y :aliczyó do bardzo waencyoh potrrseb papohicznyoh o~IOwislaa, a jef zaapokajauie w aposób pczwalaj-4oy na realizaof~ oslórr i zadań społeczno_~ralnyoh jest donioatyr elementsr' wyoho~rania 'przez opietc~. W tym zatocssis l~takarento eforrulowal rsoreg retodycznyeh watosza~ś i poatn:l.atów. - Ti ood~iemaef g~wag opietnńczo·wy~ahowavczej nale2p mie6 na uwadzs i.t'KOrzy~ wyohowsakos~ perapektywy bliskie, irednie i dalekie, a kis~wk tej praog winien porzebioghć od tyoh nafbli~: azyoh do nafdalazToh. _ Pi:ertrs~syr~ i pifdsta~now~r' was~ia~t ~ytworzehia wyohowan , kor biisltioh, po~tpw~oh perapelEtyW jest opty~lne aehokofenie ioh ró~rod~roh potrzeb~ dodatnia ateosfor~: opieka~ficza, a zw2hrzo~ at~sfera ~~liweioi i bes~pia~e$atwa`~ xlaśoiwa organizao ja' ~y'oia p~laoórici gpieka~iczo-wićohowaarcze j! glanowośó i iad x fsf f~~onoaaniu.~ W takir bowri.em-uttwd~zie wyohowankowie wiedz~~ oeeso rog~ ai$ spodziewaó yr nafbii4~azyoh go$kinaoh i dt~eoh. Ta w~abra.~cenia, oo$ekiwauia nadohoązĄ,oyob po$ytywuyoh ' zdarze$ a~ - ~fo6^ólni.ef rówi;a - tyati bie~opei, kr8~~róetapowgri msrtośoiari opiekoliosso:.w~yOho~raw~.. . - Stw~arzanie perapektywg trzeba' ~atoir' opierać s~a zaspotafa nin pctrzeb 3 motytr6w osobiatyoh ~rohaws~tai i etop~fio~o- ł.~czyE r ' . z nia~i rea3.'i.9aao j~ przya~tiroh zad~uń a oeiót :~ale h o ' ooraz aaser*~:ym'. ~kre,ie, taic `gby wyrtwpx.zyia ai.~ .,d:~8zy niai jak na~,1 389 dwlej id~oa :bież~oś& i i~asaonia. Na t~ rsableWaoh poiega poM atawery preblaa psbnd~ani.a akt~wnoioi werPohawawoaej v~ro~ ka i jelto aoral~s~o ryoherw~nia. - Wjrohovaaicorie, która7 raraataZi w ~resnnl~aoh dstoral~.a~tj~ c~ah, w~rz7li sebie pajoaPioiej nkl.ad naWat~oh apolae$nie perapsktyw. W war~a,oh plaoówid epiaćaóo:o-wPehowawo:e~ sashe.dai petx~zaba ioh elirinsoji i pr$elra$tatoenia r perapsktM pe~rtywna, czili zaatg~pmrenie ioh p7.:new; org:nisaoj4 dyoia., wYp~tnionego atrakoTjnyd. sajq~oiaai ~rpohorawosyod.. - Zwar$enie bliakioh ~erspsktrr poleeaó por~.nne nie tplko na sarysow~waui.u p~rsaed r~oh~ Zatr~rPoh pa~sy,~ernoisi, ale rótmi.aó przsridywanin t.óro9seso, zeapoławaao ~r~raitkn, taruda, prowada~oeso do ~rartoiaiox~Oh apotaoanis rezuitatór i wPpt~waj~ei(r)so at;d zadowolsnia 1 $eapolenia oalów eaebiatToh i apatee9snyoh. - ~t ~cyoin vPohewankór potr~ssbne a4 parapekt~ niu~~~ ooaeknj4oe ioh s~two~~ dyoiore w sical.i aieaiPoT i rekn. Sg te perapekt~wy "średaie". ioh opieidxdoao-x~rohor~4r~a:a wart(r)ió pele.: ga,pmzsds waa7ratkf.t na netywnwan~.u, atpentoraxriu i ukisrenkOrtwaa~iu azerasa j, bard$ie j ato9~waes j i rossai~~ia j r dtudss~ ekresie akt~rneśoi wyx~hoWasdEśw eraa rn t~, 3a ataiwwi~ ene. jnl~ : doió -iatotny fra~sent iah pla,nn óyoio~reee. .. Istnienie bliskieh i średt~ieh psrapektrr r 3~oin rpohspaai~ór atwarast molliweioi i petraerbg trar:enia dia nioh parapakr. tyw dralekioh, obe jrau jgo~roh wieleletnie etapr ~reiere, 9iki4aane be:poirednio lub pośrednio z px~~sysaloioi~, ieh najblidasase i nala$eso irodewiska, ą dalej - s pr:sya~oioi; awa~o l~aju~ w której zar7aawywaó aiQ bpdq ioh oaebiate leay. - Pierwa$orz$d~ anaoaenie eW raalnofó tworzen~roh perapak.. tyor. Powinnp ons poaiedać a jsdna~. atron~ waaslkie obiaktrnye przeslewki d1a ioh, nrzeoayxiatni.e~s.ia, a s drn~is j - sf.só deatateaa~s zabezpiee$emie r ola~eilonyoh :abie~ac~eh reel~.uaorjn~oh, w snbiektT~rnyoh d~,~Eeniaoh. Tplko róroaas aieó ~ ~tośó episkańczo_r~rohows~ncz4, nioa~a radoś6 i opt~ri~n a~adoh~oa6o dnia. Prsaptoczone , tezp a~ tTl,ko npro~~ atreaaoaeniort po~~dóir Makarenki w zsl~eaie 4pi(r)ia~aao-,~~aa j roli psrspek.tyw w żyaiu ry~olwran~có~r i nie og~rni.~,j~ ~tośoi jeso darobka teoret~ncznro-psaktya~rtego r te j dzi~it~.(r). iilcasujy ~as jednak 39~ uzglednie ~loatatecznie perspektywp ayohowanków jako wa~np akiadnik wyohosani.a prze~ opiekę. 2 ś b a w-e j a k o p o t r z e b a p o d o p,i e o z n y o h i d z i a 1. a l,n o ś ó w y o h o°w u j ~ o a . Dalazps iatotnys elementem wyohowania prz(r)z opiekg a. 1!~k~'enki jeat awoiate wyiwrzyatywanie zabawy d1a orgnnizaoji oaiokaztaitu ~yoia wyohowanków~ które opierało aiq~ na nast~puj~,oyAh zało~wniaoh: - zabawa jeat awoist~, pAdatawowa potrzeb~ dzisoi,potrzeb~ kolektywn, ktbra, xyohowawoa zobowi~zany jest ze względót~ opiekuńczyoh i wyohowawczpoh stale zaspokajać; - z~bawa poWinna przrsnikać osie ~poie dzieoi, oał~ ioh działalnośó, a nie atanowió jedpnie wyodrgbniony w czeaie i miejaou margines ioh aktywno5oi w ramaoh czsau wolnego, gdy~ "oais ~yoie dzieoka to zabawa~8; .. wyohowanie dzieoka zaczyna. ai~ i dokonuje przede wazystkim w zabawie. Dla wyohowaiwoy-opiekuna Wynika st~d obowi~,zek wlaśoiw~e~o~ zgodnego z oelami wyohowania organizowania zabawT p b dzieoka, "dlateóo, ~(r) ~aka jeat zabawa; dzieoka, taka bgdzie je ' go praca"~9 (zabawa winna byf: oelowa i nis zawieraó form zoolo g,d.cznyoh (zrrl.erz~oyoh); - w preoesie opieku$czo-wyohowawczym należp nie tylko zaapoka3aó potrzeby zabaery, czuwaó nad jeJ wiaśoiwyo przebiegiem, I orgenia:ovaó j~ w sposóbnryohowuj~oy, ale rdwnie~ zapernić w nisj czynne u$zestni.otwo wyohowaw~ap, którp powinien aa(r) ohoisE i nwi.(r)ó si~ bawió s dzisómi~~; - ~r takim uj~oiu zabawea; ~ azeroki zakres~ o'be~euj~oy oprócz ,;' wpodrgbnione~ od praop typorrej dzie3alnośoi zabawowej wazelkie ianne aytuara je w ~yoiu wyohowanków, do is.tórpoh wprowadza się pewne slementp gryy podiadaj~,oe,~alorp eatetyczne, a wnoaz~oe po-~ goduy nastró~~ dobrp hu$o~, urdzmeioen3:e, odpr~i2enis, u~smieoh, ' b o braini fia to 'mi d inn nast oa ~ ~y ~ r ~ ~ - ~ $ zy Ym3. ~1~,~~ wypowiedź Makarsnk~i.: "lHieliśmy doskonale wypoaa~on~ fabrykę. ' Predukowaliśep aparaty fotografidzne > Leioa ~ z dokiadnośoief do 3ednego d:l~Ona. A jednak to bpla zaórawa"61. 8leruj~o aię tg~oi zalo~eniami Makarsnko wprowadzil elementp zabawy`do ró~~roh fora'działalnośoi wyohowanków~ do róż~ch dziedzin ?tyoia maktadovfsgo, do którycsh nale~y zaliczpć : 391 - atralsop~ne, barwne u~ndurowanie wyohowanków, bo "~r ubtorze, w jakim§ guziczku, ~akiej§ wppustoe, w kroju znale~śó powinna wpraz zaba.wa"62; - tradyoyjn~, nooną. s3u~bg wartownicz~ trzynasto- czterna.stoletnioh oh3opoów i dziewcz~t z karabżnem, 7ctóry "nie był zwyk3.ym karabinem, z którego mo~na było wpstrzelió, bp3 to karabin bez nabojów, i~arabin symboliczny"63; - strukturg funkojona7s~ dp~urów saeoobsługowpoh, w którpoh - między innpmi najn~.łodsze dziewczynki - "czp§oioatzki" odgrpwa3.p rolg surowpoh egzekutorów czysto§oi i higienp; - uroczyste wprowadzanie do zakładu przpjgtyoh z pooi~gów w3ócz~gów, w galowpoh munduraoń, ze sztandarnsi i orki.estr~; - takie sytuaoje organizaoy~ne jak ap(r)le, zebrania i odprawy, bo "Dowódoa, który z dokł.adno§oi~ do jednej a3nutp staje przede mn~, aby zło~:yó rapórt, doelconale gra i ja uczestniczg w tej grze"64; - dbało§6 Hakasenki o to, aby w zespole pedagogicznyn by3 przynajaniej ,;edsn wrohowawoa z poo:uoie humorn, do~roipu, ze "z~re3.em zabawpp iniojuj~oy tego typu sptuaoje, - estetyczns, barwne urz~d,zenie dosu i jego otoczsnia; - atrakopjne, pobudzaj$oe grQ w~obraźni forap praoy produlcop jne j; - ró~ne oodzienna sytuaoje ~yoiowe, w któryoh wrohowarikowie "odgrywali jalcieś x~ole i czuli sip kia§ wa~niejszpa i :bli~ali sig do wytworów w3asnej wyobra~ni, fantazji"65. . SoharakteryBOwsne tu pokróto(r) trzy podstawowe i typowe dla spstemu Makarenki składniki wpohowa.nia przez opielcg nie wTczerpują oczywiśoie oał,ośoi jego do§wiadczeń i przentp§leń w tym za·. kresie, jak równie~ nie za.wierają (pcza 1ti71s~a ogl~dnie wyra2onymi zastrze~eniami) niezbgdne3 slcądin~.d krytycznej ooenp jego dorobku. Talc np: pominigto tu - zgodnie z px~zyjgt~ aelelcoj~ problemy wyohowawcze stosor~an.e~ przez Malcarenkg najszerszego zakresu i najwy2szego stopazia samoobsługi jego wyohova.nków, do· prowadzonej do oa3lzowitej samodzielno§oi i samowystarczalno§oi ekonomicznej, organizaopjne~ i opielcwńczo-wyohowawczej. Mo~na by :; równie~ przytoczpó wiele poglądów i praktpcznpoh rczwi~zań opie kuticzo-wyohowawczyoh budz~oyoh zasadn3.cze wątpliwo§oi i zastrzeżenia z p~nlstu Widzenia uznanyoh potrzeb ludzkioh i oelów wpaho wania moralnego. Taki oheraicter ~j~ migdzp innymi nastgpuj~oe wypowiedzi Maka~reaki: "Czy nale2y wywo.ływa6 w dzieoku uczuoie nienswiboi do ojoa, lctóry zoatał aresztowany? Je~śli dzieoko jeat ma3e - zaposi, ale je~eli jeat ju~ wi~lcaze i politycznie uświadomione, tr:eba, by uwa~aio takiego ojoa za swojego wroga i za wroga oaiego apołecze~ńatwa /.../. Tti nie mo~e być żednyoh kompro~miaów"66. Caty tragizm takiego wTohowania można sobie wyobrazió, jeśli u6wiad~ia:y aobie, że ohodzi tu o aresztowania ze wzgl~dów politycznyoh v tzw. okreeie kultu jednoatki. · oto inntt vypowiedś net te.at azczgśoia w rodzinie: "Ńie wyobra~am sobie takiego w~pa~u, lctóry móg3by waa unieazczgśliwić /.../. To, oo wa~a w~daje aie nieazczg6oiem, to zwyczajne nerwy,.damaka oboroba"67. 0 uczuoiaoh mi.łośoi młodyoh ludzi mó~rl: "Jeat rzecz~ zrczumis,.t~ sao4 przez aig, że miiośó 1'at 17 jest oczywi6oie bzdur~, azczególnie u m~żczyzny, który rczwija aip później od kobiety"68. Nio też dziwnego, że tego typu atoarmki ai~dzy dziewczĄtami i ohłopoa=i. hamował i wpgasza.ł. 10.4.3. Yyahowanie przs$ opiekg w Óś~rodku ńansa Kofoeda (Kof oeda Skole) Dzia.łalno6ó opiekufwzo-wyohowawcza Ośrodka Kofoeda zas3uguje ne. rczpatrzenie nie tpllco za wzgigdu na typ wyohowania, ale równie~ z uwagi na jego oeohp awoiste. Jest tu bowiem w oa3ym tego s3owa zna.czeniu opieka wyohowuj~oa, nastawiona na. perspektywg ~yoiową podopiecznyoh, na przygatowanie ioh do samodzielnego ~yoia. St$d zakres formy i metody aprawowanej opieki zmierzaj~ konsekwentnie do jak najwi~kszego uaktpanienia wpohowanków, poatgpujęoego uss.modzielniania i wprowadzenia,do pe3ne- , wartośoiowego ~yoia w spo3eczefistwie. Podstawow~ zasad~ w tej działalnośoi by3.o stałe egzekwowa.n3.e od podopiecznyoh lcompensaty za wszystkie świa.dczenia ośrodka w zakresie opieki bytowej wobeo nioh~ w postaci ioh konstruktywnej aktywnośoi własnej, czyli "nio za darmo"69 POml~a~&C w tym miejaou informaoje, które zawarte a~ w na. ogół dostgpnyoh źródłaoh, spróbujg skonfrontować działalność te 39~ go o~rodks z podetawowysi zasada:ai wyohowania przez opielcę~~. inslizuj$o bow3.em t$ działalnobci doohodz3ay do wniosku, ~e walox~r wpohowsnia przez opi(r)kę Kofoeda tkwi~ przede wszystkim w realixaoji następuj~oyoh założeń: - ~twarzanie podopiecznym wxglgdnie równorzędnej pczyoji i pocznoia pełnsj wartośoi w ~yoiu społecznys, między innymi pa~zez doprowadzanie przyjmowanyoh middToh lndzi do normp w wygl~dzie xewnętrznym, trybie oodzieunego 2yoia i zaohowania. się, zapewnianis im warumków bytowyoh zbliżonpoh do atandardów środowiałcz., ob'poie wezystlcioh wyohowanków przpsposobienie(r) lub systeuatycznyu azkolenie~n zawodowys, zabezpieczaj~oya ioh pa~zyazłe samodzieln.e ~yoie; - spe~aianie podatawowyoh wysagsń optyaal3zaoji prooesu opiekuńczego poprzez konsekwentne wpkor~ratywanie mo~liwośoi rczwojowyoh podopieo~yoh, atawianie ioh oi~gle w sytua.ojaoh samodzielnośoi i odpowiedzialnoboi w organizowaniu w.łkasnego ~poia, egzeltwowanie od nioh szeroko pojęteJ samoobsługi, px~~ dostatecznym zapokajan3.u ioh potrseb i zabezpieczaniu żyoiowego intere su; ' - czynny współudział podopiecznyoh w zaspokajaniu swyoh oo " dzisnnyoh potrzeb, w stwarzanin waraniców swojegQ bytu~ który wpnika3 ze wspoam3.anego, podstawowego założania Kofoeda - "nio za darmo"; wspbiudzia3 ten mia3 ui.ele oeoh pełnej samodzielnośoi i obejmował oałośf: ioh potrzeb, gdyż ośrodek - z jednej strony '" wymagał od nioh konsekwentnie "opłaty° za wszystkie opiekuńcza świadvzeni.a~ a z drugiaj - stwarzał in wsxelkie realns sao~liwośoi "zarobienia" na te oele śrOdków pienię~nyoh7~; - wprowadzenie oryginalnej i dalelco idąoe,~ modyfilsaoji pedagogicznej spra.wowanej opiel~i~ której zasadniczy kształt sprowadzał się do oałego systemu "zdobywania" p~rzez podopiecznyoh '_ wewnętrznyoh środków płatniczyoh i "kupowania"'za nie różnyoh świadczeń bytowyoh ośrodks; podstawowa wartość tyoh modyi'ilca.o~i , y polegała na tym~ 2s owe zdobpwsnie środlców przejawia3.o się w po dejmowanin.ró~norodnej wyohowuj~oej i terapeutycznej dzia3:alnoś , oi7z - budziło wiarę we własne siły i mo~liwośoi, przynosiło po , czuoie w3asnej wartot~oi, uczyło, wprabiało umiejętnośoi i spraw no~śo3 ~tamoobsługowe, 1'c~ztalto~rało pczyty~me ,postawy i przygoto" wpwa3o do samodzielna,ge żyoia; i9, . , 39~ - oddxiaływani,e na potrzeby podopiecznpoh - aktualizowanie potrzeb potenojaln.yoh, rczwijanie zacz~,tkowyoh i niepeł:nyoh, przekaztałoanie lub sliminowsnie negatywnyoh~ które dokonywało si~ w oałokaztaloie zórganizowanego ~yoia wyohowanków ośrodka73; oparoie ioh ~yoia na aktywnogoi własnej~ pra.op~ nauoe~ wytwarzaniu i rczwijaniu zainter(r)aowań, na wymaganisoh kultury asobistej, tworzeniu órodowiska wyohowawczego i przygotowywaniu do zawodu - oo wp3ywa3o twórcza i modyfżku~goo na ksztaitowani.e sig ioh ró~norodnyoh potrzeb; - l~cz~snie świadczefa opiekuńczyoh x wymaganiami wobeo ppdopiecznpah (dalaza. konaehwenoja przyj~tej zaaady "nio za darmo") - prz(r)d lc8żdym, wyoho~makie~m atawśane bp3y oi$gla ró~,norodne, wy~aze wym~agania, lctóryah wype3.nianie atanowiio konieczny warunek zdobyoie środków na op3a.oenie szeregu świadazeu opiekuńczyoh na jego rzecz (łgazenie tegoy oo daje s~.Q podopieaznemw z xyme.ganiaui wobeo niego~ było nie tyl.ko zerwąniem z opiek,~ filantropijn~, wynhowawczo ni.ekorzyatną~ ale wyzws:lalo u vyohowanków twórczą aktywnośó 1 towarzyaząoe jej przekonanie~ ~e ioh aktualna egzystenoja i przyszłość są i mog~ być przez nioh samyoh kształtowane). Sumijąo aożna stwierdzió~ ~e wyahowanie przsz opiekp rczwi js,ne w ośrodku Kofoeda stanowió może - tatc w sw~roh za3~o~eniaoh~ ja'k i praktyae - klasyazny przyk3ad opieki nad młodzie~$ sprawowansj według z góry zał~o~onyoh oelów, form~ metod i teahnils wyohowawazyoh, bgd~oyoh wpre~zem na.jbardziej nowoczeanyoh tendenoji w opisoe i wyohowaniu7~. PRZYPISY DO RCZDZIAi.U DZIESL~TEGO W pierwszym xydsniu niniejszego al~yptu rczdział ten zatytulowamo "Wyahowanie opiekuńcze"~ który to termin u~pwany 't~ył w aatej praoy~ pocz~,wszy od jej tytułu. W tym wydaniu z~stal on zaat~piony wazędzie terminem "wyohowanie przez opiekę", pszy zaahowsniu w istoofe tef sa.mej jego tre§c~. znaezeniowej~ jaka 395 została mu nadana w tej praay. Niemniej jednak dokonana zaiana nie jost bpnajmniej jedy~ie zabiegiem formalnym. Okaza~a ai~ po kilku lataoh konieazna ze wz 1 du na wymagania seman g ę podstawowe tyki~ ~cisłośoi i preapzpjności logi~.cznej~ niezbędnej spójnośoi i klarownośoi. strukturp pojęć podstawowyoh i ioh poohodnpoh, a tak~e wobeo azęstego nadutywania tego terminu w azeregu publikacjach~ oo zostało ju~ zaspgnalizowane w poprzednim wydaniu niniejszego si~ryptu. Zmiana ta nie cznacza aałkowite~ rezygnaoji ; z term3.nu "wyohowanie opiekuńcze". Z uwagi na wymienions wy~gania zoetaje on zarezex~nowany jedynie dla określania wazelkioh form i przejawów szeroke pojgtego wyohoirania posiadaj~osgo mczliws i waiory opiskuńcze. Eliższa interpretaoja-tak rczumiane,go wyohowania opiekuńczego zawarta jest w oatatnim rczdziale tej praoy. z Chodzi.tu przede vezpstkim o wykorzyatywanie nastgpujq, ayoh dwóoh grup metod: - dzia3ań poórednioh poprzez rczbudzanie~ keztattowaisie stosunk8w opiekmńczyoh mi~dzp podopiecznyei w ukladaoh heterogeniczuyoh tak~ abp podopieczni ata~csi, bardziej rczwini~oi, doświadczeni i eprawsaiejsi podejmowali i spe~niali rols opiekunów wobea tyoh, ktbrzp nie poaiadaj~ takioh dpspczpoji i wy·maga.jg p(c)moag i opieki; . - sty~lowania i orgariizowania ró2npoh form samooba~ugi podopieczn Ąh~ zaapokajaj4oej bezpośrednio lub pośrednio ioh _ wielorakie potrzeb~yi' której rolś, opiekuna sprowadza aię do atawiania odpow3ednioh wymagań, motywowania, instruowania, przpkładou~ego pokazu~ korygow~.a~ kontroli i ooeny~ przy czym i te funkoje ul(r)gaj~ atopniowe~ ograniczeniu~ na rzecz ooraz te pełniejszej ioh samodzielnośoi i odpowiecl~ialnośoi. 3 Trl tym zakresie mieazczq si~ zarpsowane xii.xe j "Zasad7r wp, ahowania przez opiek$". W' tpoh raetaoh można rbwnie~ rczpatrywać problematyk:~ form i mstod wyoho~isu~i.a przez opiek~,. 4 Tak na przpkład ombwione wyźej fur~ko~e, sptuaoje i czpnr nośoi opiekuńcze w domaoh dzieoka wpznaczaj~ zakree wyahowania przez opiskę w tyoh plaodwkaoh~ oczywiśoie pod warunkiem, ~e .~r tej onłej opieoe uwzględaiane s~ oele wyohowania: 396 ~ M. Demel, O wyohowaain zdr~tn7rr, Warszawa 1968. . 6 Ibid., e. ~2. 7 Ibid.~ s. ~4. 8 Ze ilz~lgdu,na zaproponowams wyżej rczumienie wyohówania pa~zes opisic~ treś6 te,go oytatu zobowiązu je do poczynie~tia na.st$puj;eeego zsatrze~enie. Wedtug autora bierność przedmiotu opieki wyklno:a mo~liwłośó za.liczenie jó j do wpohonani.a zdrowotr~ego. Nie jest to kryterium dastatecznie preoyzyjne i jaaxse, ohyba jeśli sa3.ożymy, tź ohodzi tu o biernoóó abaolut~t bowl.em bier.. noóć częśeiowa, wz~lgdna przedmiotu opieki nie vy~klncza jsszcze nzyaki~nia wpników wyohownwczyoh, jakkolwiek ~est jasne, ~e wigksza akty~w~aośó zrri~Isaza wynZlci. Dlatsgo też dafix~a ja: wy~eho· wania przez opiek~ akoentuje kryteria oslów i skatków wyohowaw_ czyoh sprawowanej opieki. 9 M. $o~akiewicz, U podstaw wyoh_oxanj.a seksnalnego, War-. szawa 1969, a. 3o~_3b1. ~o c. Hibby, Tiyohowanie seksus.ln~e, Warazawa 1969, s. 30~_ 341. 1 f Ar MakarAnkO, K3il~,$~. dl.a rOdziCÓW, ~ar~.wa i 9"~0~ _ 8. 2~0~ mia,i wiele raoji twierdzao, 2e "Wyoho~rujy,o o-d~zieln3.e uczuoia ploiowst nie wyahowujesy jeazcze obywatela. Wyohowuj~,o zaś obywatel.a, wyohonujemy tym samys~ uczuoia płoioor~e, lecz już uszla~ohetnióne przez podstawosry kisruaets ~aazpah vr~' ków peda~~o~~h" w ~z M. Kczaki.ewicz, op. oit., s. 33: 3 Tbid. , a. ~1 ~i. Ał , ~~ H. Izdebaka, Przygotowaa,ie do 2yoia w rodzinie, Warszaaa n 97z, a. ~~-z7. j~ M. Kcztlsiewlcz, op. oit., a. 32. ~6 Odpowiada im w du2ym za~esie realizó~rany aktvalnie w szkolaoh ponadpod:ta~owyoh progFam "Przyspos0blenia do żyoia vr rodzinie", ,r któ~rm podl~eśla ai$ ."szczególne znaoxenie" umie.. 3~tnośoi: "wspói~ia i wapóidziałania w rodzinie, w środow2atcu sgsiedzkim i w grupaoh towarzyskioh,prowadzenia gospodaretwa do 397 mowego, planowania i organiza,Qji żyoia w rodzinie oraz pielgsnewania i wpoho~wania dzieoi""- wktadka do Problemów OpiekuńoxoWyohowa~rczpoh, 7/1977, s. I~i7DCV. 17 Por. T. Nowaoki, Wpohowanie przez pr~$, Warszawa 1964, e. 77-100. 18 O wyohowauiu.ekonomicznyt piez~ M. 'I7rzeoiak i M. Pis kiewicz, Rodzina i Szko3.a, 1, 2, 3%1970. Według tpoh autoró~r ° ryohowxsnie ekonomiczne polega na wyrabianiu xra2limośai wyoh~an ka na ekońomiczn3.e negatywne px~ze ja~r żyoia i postawp do pczptywnpoh dzia.lań ~r tpm zatflreais. 1 9 Między innymi H. Barankiewicz, Praoa a kształtowanie osobowośoi ucznia", Warszawa 19ó6 oraz T. Nowaoki, op. oit., s. i63_193. 20 H. Muszyńaki, Podstawy wyohowania społeczrao-moraLnego, Warezawa 1967, e. 167. 21 Ibid. - pi~ó zadań wyohoxawczpoh działalnośoi konaumpopjnej dzieoi i młodzieży. 22 Spotykamp si.ę z xtf.m czgato migdzp innpmi w praosoh R. Wroczy~iaki.ego, - J. Wolczpka, A. Kslma. J. Woiczpk, Opieka na.d dziećmi i mlodzie~~ w wieikioh miastaoh, Warsza°wa 1969. 24 Ibid., a. $4. a 25.Ibid., s. 71. 26 J. Korczak, Wgbór pism, t. 3, Warezawa'19~8, a. 2~2. ~', Ibid., e.~260. E 28 Ibid., s. 211. z9 Ibid., a. 231. 30 Ibid., a.. 326. 31 Ibid., e. 328. ' I 32 Chcdzi tu przede wezpatkim o sztuczność, farmalizm i ~p oiow4 niepraktyczność wy~i~cznie piseomnego porczum3:ewania eię, I' -a tym samym sprzec~ność z iriuymi; oelami wyohowania i potrzsbami po~,dpodmiotowymi dzieoi. . ° 398 33 J. Korczak, op. oit., s. 334: 34 It~id., a. 3t4. ~ ` 35 Ibid., s. 334. 36 Tbid., a. 335. . 37 ~id., a. 332. 38 Ibid., a. 2j2. Wypada tu podkreślió, ~e w tym - między i:myai - zaiożeniu kryje sig jednocześnie istotne ograniczenis opiekańczo-wrohoaawcze~ konoepoji J. Korczaka.. Trzeba bowiem pa ' mi~taó, ~e bylo to ~yoie w du~ym stopniu odizolowan~e od apo3.ecznego środowiska, od świata ludzi doros3.yoh i ju~ jako takie nie moglo dostatecznie przygotowywaó do samodzielnego źyoia w tym społecze$stwie. Nib mog3o tak byó i dlat(r)go, 2e jak wiadomo, Korczak nie doprowadzał swoioh wpohorrankbw do samodzielnośoi 2yoiowe j, i że oa3.a jeso konoepo ja opieki była op3.etc~, bie~oą, "na. dziś", a nie opiek~, perapektywiczng, naatawion~ jednocześ' nie "na jutro" podopiscznego. Te poważne ograniczenia nie zmiet nia~g jednak iatoty wyohowania przez opiekę. 39 ~id., s: 253. 4~ Tbid., s. 216. 41 H. l~a.dlińska, Psdagogika spo3eczna, l~roo3a~r 1961, s. 87. 4z gilka hrptycznyoh uwag dotycząoyoh konoepoji opiskvoa , wyohowawop xpdłng J. Horczaka zawarlem w rczdziale "Postawp opiekuńcze". 43 Warto w tys ~ejson wapomsieó, ~e zdaniem Makarenki ostatecznym oel(r)m wyohoyrania jeat azczĄŚoie czł.owieka. 44 por. A. S. Makarenko, D2is.la, t. j, Warszawa 1956, s. , . 45 Por. W. Tatarkiewicz, O szczggotu, Warazawa 1962, s. 91. i 46 ~T, ibid., s. 49. 47 A. Ś. Makarenko, op. oit., s. 443. '; 48 Ibid.,, a.. 315. 49 W. Tatarkiewicz, op. oit:, s. 555-5~7· 399 ~0 Makarsnko tw~.erdzil, że sre$Ą~oie czio~rl.ska tlrni w rzecz7wiotośoi 4poieczno-politycznej krajn, w praoy apoiecznej i zawodowej - ibid., s. 44j oraz t. 7, ~Tarazawa 19j7, a. 80. ~1 Ibid., st. ~, s. 44z. x~ Ibid., a. 443_444. ~3 Ibid., n. 72-80. ~~ Ibid. a. 73. , ~~ Ibid., s. 7z. ~6 Ibid., s. 7~· ~7 7eóid. , ~. 76. . ~8 ibid. a. z7~t. , ~9 Ibid., s. z36. 60 ~id:, s. 2zo. 61 Ibid., e. $74. 6z ~id., e. z37. 63 Ibid., a. z64. 6~ Ibid., s. ~74. . 6~ Ibid., s. 2z0. > 66 Ibid., t. 4, s. 4~9. , 67 ~,id. , s. 4 ,8. 68 ~id., t. 5. 69 ~,.ła to opieka nad młodzteż4 w dużej rierze wykolejon$, ~robeo ktbrej wszelka poaoo typu jatrnżniczego nie rogła "atanowić czynn3ka trwatej 3 pczytywnej odri:ny. Jedyraie wzbudzanie aktyWnośoi w trndnyoh eytueojsoh żyoiowyoh, poroo w forrie przygotowania do praoy zawodowej.stanowi4 w3aboiwe forsy porooy, skubecznie przeoiwdzia3aj~.oe depresji i wykolejeniu" - R. W r o o z y ń s k.i , Ośrode~.s pomooy rłodzie~y i rodzinie w Kopenhadze, Kwartalnik Pedagogiczny, z/19,~8, s. 160. 7~ Rczdz. "Podstawowe zasadp op3eki i vyohowania przsz opiskę". i ? 400 71 "W prsttnw p~rsedatawia aie ten prooea w apeaśb naatppnj~,op: vw:estnit ~laazaj~op siĄ do obrodka otx~s'msje ledity· maoj~ (tzw. tartp praey) npona~cniaj4o~ do korzystani:'z różn7sh urz4d:eń s~aictadn, rarastatór, zakładu fryz jerskie6o, k~,pieliatoa~ p~ralnd., kót eavokaztatoenia. Pod kiernnkiem i opietc~y !'aehohroh inatrnttorór rtkonuje rótnorodne azynnoboi sczpoczyna~4o zazxycza j od uporaydtas~n~uia rl.sane j Rarderoby i dopx~owadssenia do porz;dkn ~tisanseo rale~du· - R. Wrooss~ńaici, op. oit., a. 161. 7~ Nale9~y podkreslib, te liczpia s3Q tu nie tTlto dzislalneś8 0 oharakterze aamoobatu6orym i pa~odnto~~nym, ale równ3eż uazeatniot~ro r róś~·oh kbikaoh zainteseso~ i innyoh fermaoh savaots~tatoenia, samo~ryohouania. Wezyetlete te czy:mobo3 1 nczestniotro sejeatrowame byiy odpowiednim s=stevem czne,czeń na "kartaoh psaop·,.śoiile kontrolorane, p~anktawane 1 p~~zeliczane na wartoóó wenn4,trzzakładowsj monetp. Można by tu poriedzieb, że medr!'ikaoja ta byie doayć bogata, rielorarstwowa, a każda jej forma eblio~ona bpia na okreśiony zpek wy·ohorarczy. 73 ~,~~o~a ta - to oai~ kompleka só9tnyoh syttueoji oddzia3.ywaj~ogoh konstruktywnie na potrzebp'podopiecz~h. ·Ogrodek rczporze~dza nrzq,dzeniami alufi,~oymi ryohowaakowi i maj~oymi na oeln ryohorarcze oddziaiywsnis na ry~ahawanka. Urze~dzeńia te maj~ rótnoralci pharakter: ró~me,so typa rarasstaty i peraoown,ie, sala Ri.~maatyczna, k~pielisko, b~.etlioa~ zoapoty praop kulturelns j i samokssstaioenia. Uazestn3.k ~lassa j4oy :ig po poaoo do ośrodta ó~afoeda zoataje ir rposób n a t u r a 1 n p i e d n e o z e 8 n 3 e k o n i e o z n p (podkr. Z. D. ) rl~oaouy do noso~niotwa r wyreieni.onpah urze~dzen3aoh i formaoh praoy" - R. Wroczyńsid, op. oit., s. 161. Por. tenśe~ Wproradzenie do pedagosiki apolecznej, WarW~a 197~, a. 149. 11. ZASADY OPIEKI I WYCńOWAMA PRZEZ OPIEK~ 11.1. U w a g i x s t g p n e Wyohodząo z agólnego zało~enia iatnienia nieprzppadkowroh i stałyoh nast~pstw olcreślonej dzia3alnośoi społecznej aożna ° przyją.ć, ~e prooes wyohowania przez opielcg przebiegn wedłu6 pew nyoh praw-odzxieroiedlaj~oyoh atałe zale~nośoi sigdzy falctaai opiekuńczo-wyohowa.wczymi. Niezale2nie od tego, na ile te prawa s~ dziś pcznane, ioh wyrazem s~ speopficzne zasady, b~d~oe ogólnymi normami poatgpowa.nia opielna$czo-wyohowawczego~ wskazuj~,.oymi na sposobp realizaoji oelów i zadań w tym zakresiel. Speopfika tpoh zasad polega głównie na tym, ~e obejmują one swym zalsresem jedynie działalność opie~uńcz~ i olsreślaj$ podatawowe warunk.i~ x lctóryoh spra.wowana, opieka. zyskuje walory wyohowaxcze w zakresie wszystlsioh mo2liwyoh do osi~gnigoia oelów. iO poróvmamiu z nimi na przplcład zasadp wyohowania aoraln~go dotpcz~ tyl.lco aspelctu moralnego wszelkióh form alctywnośoi dzieoi i mładzie~y. O oelowośoi i potrzebie formułowania zasad w działalnośoi wyohowawczej pisze Z. Mpsłalcowslsi: "Wazędzie tam, gdzie mamy do czynienia z jalcimś przejaw~ tppowsj działalnośoi ludzkiej, z postgpowaxrlea jaiciegoś rodzaju lub wytworami tego postgpowania, mo~emy i poxinniśmy d~~yó do t e o r e t p o z n e g o u j ę o i~a i n a j b a r d z i e j e 1c o n o m i o z n e g o s f o r m u ł o w a n i a u 1c ł a d u p r a w i d 3 o w o ś o i , - s p e o y f i o z n y o h d 1 a t e g o t y p u p o s t ę p o w e n i a "2. Dobrym przyfcładem 402 tego mog~ bpć "Podstawy wyohowania społeczno-mora.lnego" H. Muszyńskiego, gdzie autor poświgoa osobny rczdział "Ogólnym zasadom społeczno-moralnej aktywizaoji dzieoka w wyohowaniu"3. 0 ila jednaic sama potrzeba formułowania zasad w dziedzinie wyohowania jest na. ogół uzna.na. i pralstpcznis realizowana, o tyle podstawy metodologiczne ioh wprowadzania, a oo za tym idzie i oharalster tpoh zasad mog~ być ró~ne. Wymaga to dokonania wyboru postgpowania metodologicznego i bli~szego olsredlenia tre§oi foril mułowanpoh zasad. Zgodnie z reprezentowanymi, zw3aszcza w na.szej pedagogioe, pogl~dami4 for~ałowanie zasad opielsi i wyohowania opielcuńczego opierab b~de na dwóoh głównyoh podatawaoh: anali· zie prooesu opieku$czo-wyohowawczego oraz soharaktaryzowanyoh wy~ej zwi~zkaoh opieki i wyohowania5. Wyprowadzone stąd zasady (' powinuy stanowić okre§lone normy wari~nkująoe pomy§lny przebieg i po~~daną efekty~so§ć tego prooesu, to jest takiego sprawowax~.i.a opieki nad dziećmi i młodzież~, lctóra zaspolsa ja jąo optyma.lnie potrzeby bgdzie jednocze§nie je wyohowywab. maki oharakter ma.j~,. wspomniane "zasady spo3eczno-moraln~j aktywizaoji dz3eck.a w wyohowaniu" H. Muszyfiskiego, a na. grunoie dydaktyki zasady nauczania zawa.rte w "Zarysie dydaktyki ogólnej" W. Okonia6. Natomiast mało przydatne taic dla praktyki. jak i teorii wyohowania olcazu,ją si~ zasady wyprowadzane z okre§lonyoh ogólny"oh twierdzeń i założeń programowyoh i innyoh, będąoe w istooie rzeczy ich powtórzeniem w f ormie wyselakojonowanyoh i umotywowanyah postulatów~. Opraoowywane na takiej metodologicznej drodze zasady mają bowiem dwie zasadnicze wady: nie są one najczg§ciej speoyficzne dla tej dziedziny wychawauia, dla której są przeznaczone, a co wa~rsiejsze - nie są prawidiowo§oiami prooesu wyohowania, lecz dyrek.tywami wyra~ającymi pęwne ogólns wymagania będe~oe pcza obrębem tego prooesu. Kierufąo s3ę tymi za3o~eniami s~dzę, i~ w proosr~ie wyohowania opiekuńczego koni,eczne jest uwzglgdnian.ie kilku pódstawowych zasad, lstóre s~ jeszcze raczej niepełnym zarysem podstawowyoh prawidłowo§oi w tej dziedzinie, ze szczególnym uwzgl~,dnieniem sytuaoji w domaoh d~ieoka. Mamy już w naszym pi§mienniotwie z zakresu opieki nad dzieokiem propczyoje zasad działalnośoi opiekuńczo-wyohowa.wczej, śT~iadcząoe o pewnyoh tendenojaoh rczwojowyoh w teorii opieki, ale budząo(r) ni~mało wątpliwośoi i zastrze~e'ń$. . 403 11.2. Z a s a d a o p i e k i s p r a w i e d 1 3 w e j W szeroko poj~tej opieoe nad dziećmi i młodz~e~ą nietrudno dostrzeo występuj~oe nierzadko wyraźne ró2nioe jakościowo-ilośaiowe w zaspokajaniu ró~nyoh potrzeb określonyoh grup podepiecznyoh oraz poazczególnyoh jednostek w ioh obr~bie~ predestynowanyoh do równorz~dne~ opieki. Na przyk3ad na kolońiaoh letnioh istnie~e dobó nierówny peziom i zakres zaspokajanpoh potrzeb przebywajcłoyoh tam dzieai..Wynika to z ró2nyoh norm finansowyoh realizowanyoh na ró~nyoh koloniaoh na zakwaterowanie~ wp2ywienie i rekreaoję zale~ni.e od mo~liwośoi fina.nsowyoh organizatorów9. Równie~ w zale2ności od typu internatu szkolnego, rodzaju instytuoji nadzoruj~,oej oraz bezpośrednioh opiekunb~r róiny jest tamNpcziom i zakree świadczań opieksu5czyoh na rzecz podopiecznyahl~. ~ ' Znane s~ rb~nioe w opieoe nad dziećmi migdzy rodzinami i w ioh obr~bie, wynika~~os z przyczyn zewnętrznyoh i wawaptrzx~oh. Faktem jest równie~, ~e domy dzieoka w porównaniu z przeoigtxr~ rodzirsey nie zaspoks ja j~ lezb ~,aspoka ja j~ gorze j wiele potrzeb awyoh pod(r)piecz~ohll. We wszyatkioh-tyoh i~ innyoh_przypadkaoh wyodrgbniajtE si$ wyraźnih srupy lub jednostki uprzywilejorane i upośledzons pod w$E;l$de~ ~~p~f$iomu i zakresu spx~awowane~ nad nimi opieki. Taki at7ae~t rzeo$y rczpatrywaó mo~smy w kategoriaoh czyato opiekuńczyoh konstaiiujq,o braki i niedomagania w opieoe nad jednpmi dziećmi oraz w pord~maniu z tym opiekp "dostatni~" nad drugimi, a w aumie jako niesprawiedliw~, dystrybuoję dóbr egzystuj~oą w pewnym stopniu i zakresie wbrew zaio~eniom ideowym i nstrel.: jowym naszego Pańatwa. Niepodobna wszaisie pomin~ó tu e~apektti` s~ohow~wcze~o takiej praktyki opiekuńczej, a zwłeazcza wówczaat gdy podopieczni - tak upośledzeni jak i uprzywilejoweni - d o s t r z e g~ a j & i u ś w i a d a m i a j q, sobie te ró~nios. Pooi~ga to za aob~ przewa~nie negntywne akntki w ioh mn= ehowaniach, na.stawieniaoh i poalawaoh spoteomtsyoh. Wbród podo piseznych Zna~duj;cyoh si~ w gora:ej sytueo~i opiekuńczej ro~ ai~ wytwarzaE: poczuoie upośledzenia, niiazośoi, niesprawiedliwości, stany frustraoji, potrzeby i dą~enia do apo3ecznie negatywnej kompensaoji, zaohowania egrlspwne, a wśród uprzywilejowanyoh tendenoje do akoeptaoji i utrwalania nierównośoi spo3ecznej, 404 poczuoie wpżazoboi wynikajgoe z lepaze,j=egzyatenoji oraz skłonnobć do ooeny ludzi wedlug tego ts,ryterium, postawy konaumpoyjne i spo3.eczne, elitaryzm. . Opieka nierównorzgdna polegaj~oa przed(r) wazystkim na nierównym pod wzgl~dem za~sau, stopnia i s~andardu zespokajaniu potrzeb tej aamej kategorii jest czynnikiom hamuj4oym, dezintegruj~oya, d(r)moralizuj~oye i tworz~oym ujer:y atmosfer~ w najazerzej poj~tym prooeaie opiekuńczo-wpohowawczym. Ujemne w sen.. aie opieku~~czym i wyohowawczym konaekxenoje ubwiadamianpoh px~zez podopiecznyoh nieaprawiedliwyoh ró~nio w zaspokajaniu ioh potrzeb wppada zatem uznać za ogólx~, prawidiowobć wyohowania przez opiekg. Jej pczyty~ma odwrotnośoią jest teza~ ~e dodatnie pod tymi wzgl~daai akutki zapewnia między innymi taka opieka, w której wszysoy podopieczni nie dAświadczajg nleuzasadnionyoh i nieaprawiedliwpch ró~nio w zaspokajaniu ioh potrzeb, w której zaohowana jeat pod tym wzglgdem równośó i aprawiedliwobó. d~lpnika.j~oym st~,d psaktycznym wniosidem jest zasada. o p~ i e k i s p r a w i e d 1 1 w (r) j olseślaj~oa apo3eazne ~rarunki zapewnienia wyohowawczego oharakteru opieki nad dziaćmi i młodzie2~,rczpatrywanej tak w azerokioh układaoh migdzygrupowyoh jak i mi,ędzyjednestkowyah. Nie ~eat jednak 3atwo orzeo, kiedy ogieka jeat lub mo~e być aprawiedliwa. St~d znaczna trudnobó w spreoyzowaniu tej zasady. Ogóinie i z pewnym uproazczeniem mo~na powiedzieć, że je~ realizaoja (przeatrz(r)ganie) polega na: - możiiwie, pod Tss~dpm względem r ó w n o'm i e r n y m zaspokajaniu gotrzeb opiekuńczyoh podopiecznyoh w uk3adach h om o g e n i o z n y o h (jednorodnyoh), poprzez pczytytvne poatawy opiekuńcze opiekuna (opiekunów), aposoby~sprawowania opieki oraz jej jednolite społeczne werunki; , - r ó 2~n i o o w a n i u pod r8~nymi wzglgdami (rodzaj, ° zakres, stopień) zaspokajania tych potrzeb w uk3adaoh h e t e_ r o g e n i o z n y o h (niejednorodnyoh), określanyoh wiekiem, p3oi$, pcziomem rczwoju, warunkami zdrowia lub innymi obiektyw nymi etanaml potrzeb i możliwośoi podopiecznyoh~z, przy czym ró2nioe te nie powinuy obejmować j a k o ś o i opiekiy3; - w a r u n k o w y m , p o z y t p w n y m r ó 2 n i 0 o w a n i u §wiadczeń opiekuńczyoh~~ pod ka~dym względem, w obu układaoh, uzaaadnionym p r o d u k t y w n ą aktywno§ r ~t ~+o~ oi~ podopiecznpoh, poprzez któr$ wyćwarzaj~, oni dodatkowe środki ału~ąoe źaapokajsniu ioh potrzeb lnb inne xartośai, oo traktować można jako norm~, wed3ug której ka2dy może w poróWne.niu z innymi o tyle wi$oej braó, o ile wi~oej daje z siebie. Wyn.tka st~d, ~e zaohowanie względnej równorzgdnośoi opieki nie jest tożaame z wyreliminowaniem wazelkioh różnio w zaspoLsajaniu potrzeb podopiecznyoh, tak ~ak ioh istnisnie nie masi czna.czaó niesprawiedliwo~oi. Zaie~p to od rocizaju tpoh ró~nio i ioh przyczyn aprawczyoh. Można wigo tg zasadg okreblió też ~ako ogólnp poatulat ap~rawiedliwsgo zaapokajenia potrzeb ponadpodmiotowyoh podopieo$nyoh, którego spełnianie wamnkuje istotni.e przebieg oraz efektyrmośó merytorycznr; i wyohowawcze~ prooesu opieku~Sczego. Ma ona dośó szeroki.e zastosowausi(r). Jej przestrzegania nale~p bowiem oczekiwaó w opieoa porównpwanej~~; - wawn~trz poszczególnyoh rodziw, w stosunkaoh opiekuńczpoh rodzioe - dzieoi; ' - mi~dzyr po~edynczym~ rodzinami, w ~rodowiaku a~aiedzkio, mi~dzp rodzinami zaprzp~aźnioriysi. i spokrewnionymi; - międzp grupami rodzin zajmuj~oyoi3..określon4 pczyojg w atratyfikaoji epołecznej; .. ~~dzp grupami rodz3.n stanowiąopmi ~upy terptorialne, jak na przpl~ad rodziny miejskie i wie~skie; - mi~dzp prs~soi$tn~ rodzin~ a formalnq, społeczn~ 3.natptuoj~ opiekuńcz~, jak na pr$pkład opieka w rodzinie a e domu dzieoka lub w doma msłego dzieoka; - mi~dzp poazczególnpmi plaoóWkami opieku:iczpmi w obr~pbie określonego typu - do~mi dzisoka, internatami azkolnymi, prz(r)dszkolami itd.; - migdzy okreglonpai typami pleoóvek opiekuuczpoh, np. opiska w i,nternataoh szkół znwodowyoh, przyzak3adowpoh a w internataoh liosów ogólnokszta3~~opoh; - wewn~trz poszo~ególnyoh pianbwek opiekuńczyoh~ w etosun kaoh opiskuńczpoh wpohowawoa - wyohowanek oraz wyohowawoa - grupa wyohowanków. Respektowan.ie tsj zaaady w uk3adaoh eiędzygrupowyoh uwarunkowane jest dwiema grupaei azynuików: z s w n ę t r z n y m 3 (obiektywnpmi), społeczno-ekonomicznymi oraz w e w n g t r z 406 n p m i (subiektpwnpmi) wynikaj~oymi z postaw opiekuńczyoh i aposobów apra.~wwani.a przez nioh opieki, jak równie2'z oech biologicznyoh i rczwojowpoh podopiecznyoh. Natomiast w opiede rczpatrywanej tplko w uitładaoh migdzyjednostkowyoh lub w graniosoh określonej inetptuoji zale~p prawie wyv$cznie od tej drugiej grupy czynnik8w. Tak na przyklad ró~niae, jskie istnieją w zaapokajaniu potrzeb dzieoi mi$dzy przeoiętną rodzin~ s. przeoigtnym domem dzieoka, wpnikaj~ z warunków społeczno-ekonomiczxnroh f'unkojonowania obu tyoh inatytuoji oraz ze aposobów spraarowenia opieki przez rodzioów i wpohowawoóx i w3aśoiwośoi rczwojoiryoh dzieoi. RBŻnioe zab wyat$pu~yoe w opieoe mi~dzp dzieómi w obrpbie rodzinp, czp doau dzieoka, zależ~~tplkó od opiekcurów i odmiennpoh poirzeb dzieoi starszyoh i mlodazyoh, dziewczynek i ohiopoów i ioh pcziomu rczwojowsgo. Ró~nioe w opieoe nad dziećmi i mlodzie~ą mogq, wynikać z ioh ró~go wieku, p3.ad., pcziomu rczwojowego i aktyrmośoi włsanej w zaspokajaniu swyoh potrzeb, z poataw opiekuaficzyoh opiekunów i sposobów eprawowania przsz nioh ópieki oraz z zewnętrznyah, apoieczno-ekonomicznyoh warunków t~unkojonowania opieki, tworzonpoh przez apo3eczsństwo i pauat~ao. Moge~ one dotpczyć zakresu, stopnia i atandardu zaspokajanpoh potrzeb, a te z kolei jednostek lub oalpoh grup podopiecznyah. St~d t(r)~ wynilsa- w z g 1 ę dn o ś ć równorzpdnośoi opiek3. Jeat 6owiem oczpwiste, ~e w grupaoh homoBenicznyah, to jest w warunkaoh rbżnego wieku, płoi, stanu zdrowia, pcziomu rczwoju padapieeznyokz., uzasadnione potrzebam3 ponadpodmiotowymi różnioe w opiec(r) s~ w określonyoh graniaaoh konisczne i wakazane. Granio(r) te powinny być wpznaczane przaz r z e c 2 y w i s t e potrzeby pona.dpodmiotowe podop~.ecznyoh, ich zgodnos`ó z uznanymi oelami wyehowania oraz zbli~ony doatatacznis standard iah zaspokajania. Pewne ró~nioe w standardzis opieki usprawiedliwiaE może jedyn3.e rb2ny stopień aktys~no~oi produktywnej padopiecznyoh słu~~aej zaspokajaniu inh potrzeb i realizaoj~, rra.rtośei społecznyoh. ' Jednaznaeznie ńie usprawiedliwione i niekorzystne a~ wszelkie istotne ró~niae w opisae wynika~ąoe jedynie z róźnpoh postaw apiekuficzyoh opiekunów i sposobów sprawor~r~ania przez nioh opieki, ,jak równi.e~ z przyczpn społeczno-ekonomicznyoh, tak nad 3ednorodnymi jak i niejednorodnpmi grupami podopiecznyoh. 407 Uwzglgdni.anie tej zaaady w działaizwści opieknńczo-wyohowawczej domów dzieoka ma szczegblnie doniosle znaczen3e. Wi.ele bowiem trudnyoh do rczwi~zania probl(r)mów opiekuńczo-wyohowawczpoh w tpoh plaoówkaoh wpnika`~w3aśnie z nierównorz~dnego, w stoaunku do przeoigtnej rodziny, zaepaB.njania potrzeb przebywaj~oyoh tam dzieoi. Chodzi tu przede wszyatkim o kompensaojg wartogoi opiek3 rodzinne~, adaptaoj~ w nowpm irodowiaku 3 emoojonalne zwie~zanie z nim, zapewnienie pocznoia równej wartośoi wśród rówieśników z pczadomoweg~i środowiaka i pe3.nego uczestniotwa w jago ~yoiu eraz przygotowanie do samodzielnego ~yo3a, z zaio~eniem w3,aensj rodzinp wł~cznie. Pompślne ioh rczwi~zanie powa2nie utrudniaj~ lub wrgcz uniemo211wiaj~ głównie niekorzpatne dla wyohow~enków domów dzieoka różnioe, jakie iatniej~ mi~dzy opiek.ą iv tpoh plaoówkaoh a w przheiętnej rodzinie~ ohooiaż nie można tu pomin~,ć ró~nio w pewnym aenaie dodatnioh.. Do niekorzystnpoh ró~nio należy zaliczpó: - przeoittnie niedoetateczne zaapokajaazie potrzeb e m oo.j o n a 1 n y o h , a zwłaszcza potrzeby przynależnośoi i mi3ośoi; - czgaty brak walorów a 1 1 0 o e n t r y o z n y o h w atoaunku w~rohowawoów do rrohowanków, w którym przewa~aj~ raczej sotywy soojooentryczne, 04 o~nacza, że wyohowawoa wyst~pu~e bardziej 3 cz~śoiej jako rzecznik intereau społecznego ni~ indyw~.dualxsego dobra wyobowanka; . - niedoatatek i n d y w i ,d u a 1 n p o h form aktywnośoi i zwi~,zanyoh z tym oaobietyoh doświadczeń społecznyoh; - powa~ne ograniczenia lub oałkowity brak w 3 a s n o ś o i, o s o b i a t e j , któr~ mo~na dowolnie dpaponowaó (pieni~,dze na drobiie wydatki, oazcz~dnoioi w Pą0 i SKO, zabawki, ró~ny eprz~t); - czpato niżezy standerd o e o b i a t e g o w y p o a a ~ e n i a (czego jedn~ a przyczyn a~ znane trudnośoi i ograniczenaia w zakupaoh "dla inatytuoji"); .:- _: - nadmisrn~, obiektywnie nie uzsaadniong r e g 1 a m e n t a o j ę i uniformizaoj~ w zaspokajasulu wielorakioh potrzeb wyohowattków, oo kontrastuje z wi~kaz~ awobod~, nieskrępowaniem, : nieograniczonośoie~ i indywidualizaoj~ w przeoiPtnej =·odzinie; 408 - przewa2nie niedoatsteczne u r e z m a i o e n i e aodzisnnego lpoia~ Iitórego eoheme.tpczny~ bezbarwnp tok pczbawioxxp jeat o~fwczyoh perapektpw; - brak warunkór dla indywidualnyoh form bpoie i ~syoia w,domu, dominaoja inb wy3~cznerśó mo~liwośoi ferm zbiorowpoh; - p r z e d n o z e e n e e a 3 k o X i t e usamodzielniani~e, nis uwzglgdniaj4ae okresu pr$ejóoiowego mi~dzY pe~n~ opiek~ a oa3kowitpm usamodzielnieniem. Te i i~e niekorzpatne dla wyahowanków dombw dzieoka różnioe~ó w przebiegn i efektYwnoóoi opieki podkre~ls,ne są w wielu publikao,Saoh~ przy ezpm niektórzy sutorzp przypisuje~ im mi~dzp inapmi wpływ na powatawanie tzw. ohorobp e3eroaej~7. Obok nioh iatniej~ rbżnioe z czpsto opie~czego p~anktu widzenia, dodatnie dla wpohowsuków domów dzieoka, będe;,oe w du~ej mierze przejawem opieki n a d m i e r n e j ~ wpohowawcz~ ni.ekorzpstnej. Chodzi tu przede sazpatkim o: - brak doetatecznej wapóiodpowiedzialnośoi za~ zaspokajanie swpoh potrzeb oraz niedoatatsczne praktyczne wspóldz3.a,ta.nie w . tpm zakreaie~ oo wypel.niane ~est pszez wpohowawobw i px~aoowników obsługi; - niepodejmowanie azeregu po2q,danyoht na terenie plaobwki i pcza niq, zada~ i obowi~zków spo3ecznyoh; - iatnienie obaługi w zakresie organizaoji ~yvienia, zaopatrzenie~ potrzeb zdrowotnyoh, utrzymania azyeto~oi, porz~dku i i:mpoh zadarS goapodarczyoh ełu2~oyoh bezpośrednio lub pośrednio potrzebom wyohowankórr; - dominsoj~ brania nad dawaniem, konoumpoji na.d działaniem produktpwnym; , ~ - korzpstanie z dodatkowpoh iwiadczeń opiekuńczyoh głównie ze atronp in:tytuoji spo3ecz~oh~ jak na przpk3ad z f`undowanyoh kaie4żeczek sde ezkaniowyoh; - pa~seoi~tnie wpżezp koazt kensumpoji i utrzymania przekra cza~j~,op znacznie średnie wj~datki w przeoiptnej rodzlhie (ni~ej i średnio zarabiaj4aych)18; --wi~kaz$ toleranajg apoł(r)cze$stwa d;la ró~npoh ujemnyoh zaohowań wyohowanka domu dzieoka oraz akł.onność do traktowania go jako jednostl~ nieazcz~śliw~~ zasługuj~og na litość-i wapółczuoie. 4og Obraz tpoh różnio nie foat fednolitp ws ~rszyatkioh plaoówkaoh i wbrdd wszystidoh w:ohowankbw w poazczególnpoh doraoh. Zależp to przede wazpstkir od stara~ opiski i wpohowsnia w danyr domu dzieoka, wieka wyohowankdw, ioh aytuaofi rodzirm~af, dotyohczeaowpoh dobwiado~e$ żyoiowpoh i okreblonego wartoboiowania siebie na tle nafbliżssego, pczaderowsgo brodowiaka. Nie ulega jednak w~,tpli~ro~oi, ~e s~ one pa~zez wigkszobó wyohowanków w pex nya zakresie i atopnin doatrzegane i oseniane. ~riado$y o tpr ' ri~dzy innyni !'akt, żs znaczna ioh czebó nie przyznafs ai~ lnb przpznaje siĄ nisohQtnie, iż s4 wyohowankari doru daeieoka, a z drugief atronp widzi awof~ aytnaofĄ fako, pod niektór~oti wn~gl~dari, korzyataiefa:4 u porównanin s rówisbnikari w rodztnaoh. Wa~ne feat fednak nie tple dalsze preoyzoxanie tyoh różnim, ohooia~ fsst to konieczne, ile natalenie ioh przyczpn i brodków zaradczyoh, oo jeat zaaadni.czyamarunkiso realizaofi zasady opielci w$glednie równorzĄdnej na tpa terenie. Mówi4o o tyoh przTczyisaoh należy rczró~nid dwe ioh rodzsfe: obiektywne, na które zio~; ai~ te wazyatśie niedoragania i braki opieksufcze, wynikaf~oe z aer~ef iatoty i oharaktsra dom dzieoka, ktdra w tyw ukl8.dzie e~. praktpcznie n:1(r)aożliws do wyslirinowania sraz subiekt3nrna, ak3adaj~oe aiQ z ró~npoh niekorzyatnpoh dla spsiniania przez t~, inatptuof~ fef opiekutioao·wyohowawazyoh źunkofi - praktycznpoh rczwi4zań, dokonywaupoh vr fef raaaoh i pcza ni~,, ktbre rośna rodyt'ikowaó i usuwab zgódnie z potrzeberi wyohowankdrr i wyragani~mi apoteomn>,i. r Porijafe~o tu przyczynp pierwszego rodzafu, które eprowadzid rożna g3ównie do aztucznośoi brodoxi.aka 3 ujcam~Toh stron żpoia w więkazpoh zeapolaah, do drugioh należy zaliczyó: - niekorzpstny apoaób finanaowania doru dzieoka polegaf~op przede wazpatkir na odgórnyr podziale oałoboi bud~etu na aztpwne cz~boi, utrndniaj~oye slastpczne, zgodne z potrzebar3 wykorzpatanie poaiadar,iyeh brodkdw oraz na wykluczenin ro~liwośoi ioh zaoszazqdzen3a lub przenf.esieni.a ns nast$pnp rok, z azym wi~że ~~~~~~_. sig bn~ak koniecznpoh dla kierownika.plaoówki uprawniań i korpe tenof3 w zakreaie planowania i wykorzpstania bud~etu; ' - nierzadko ra~~os nisdomlWgania i bra.ki w aalokazta3oie gospodarki domu, wpnikaf~ae często z nieprzygotowania ka.drp do wykonywa.nia zada,ń gospodarazpoh i niedostateazneg~o iah egzekwowa.. 41.0 nis za.stro~y nadzoru oraz dośó powezeohnego ntedooenisnia ~terialnyoh i wyohowawczyoh wartośoi tkwi;opoh w dobrej goepodaroe plaoówki~9; ' - różnego rodzaju odohylenia od normp wpat~puj$oe u większośoi wyohowa~nków, które bezpośrrednio lub po6rednio utrudniaj~ nale:~pte zsspokojenie ioh potrzeb i obni~ajq, zakres i pcziom opiekiz~; - wyatgpuj~os cz~pato u wpohowawobw negatywne poetawy opiekuńcze lub pswne eleeentp takioh postaw~ determinuj$oe pcziom i zakres epx~awowanej przez nioh opieki~~; - n3,edoatateczne przygotowanie wyohowauoó~r do realizaoji funkoji opieku$czyoh domu dzieoka oraz wypiywaj~oyoh eta4d rczllaznyoh szczegó~owpoh zadań, oo wynika z dotyohczeaowyoh brak8w pro~ramowyoh i innpoh w ioh kształoenih i doskonaleniuz2; - nieatrakopjność i niaka ranga czynnośoi opiekuńczyoh w zawodzie pedagogicznym w odczuoiaoh wigkszoboi, zw3:aszcza miodpoh, wyohowawoów; - niedoetoaowany w znacznym stopniu do ~otrzeb wyohowanków aktnalny statut i regulamin domu dzieoka oraz niektóre rczvi~zania organizaopjne~ jak na przyk3ad powoiywanis do ~yoia du~yoh, ponad stuoaobowpoh - niedostatecznte zró2nioowanyoh - plaoówek pogś~biaj;oyoh eztuczność tego środowieka i zagubienie dzieoka23. Spośród isnyoh mo2ltwpoh przyczyn nale~y wpkluczyć ogólną wysokobó nak3adów finanaowyoh państwa na utrzymańie domów dzieoka~ które w porównaniu z przeoiętnymi doohodami.średnio i ni~ej zarabiaj~opoh rodzin są wyraźnie karzyatniejsze~ oo woale nie cznacza~ ~e a~, doatatecznie oelowo, goapodarnie i efektywnie spożytkowane i przsz to zupe3.nie wyeterczaj~oe rr atoaut:inx do potrzeb. Przyczpuy te s~ wielorakie 1 zlo~one: mieazcz~ sie n granioaoh domós dzieoka ,i ai~ga~~ daleko pcza te inatytuoje. liarunkiem usuni~oia iobv jest dostrzeganie niesprawiedliwpoh ró~nio w opieoe nad dzieómi oraz potrzebp realizao ~1, zasady opieki spra-. elisdlire j : Poatulat ten odnoei aip rówńie~ w dużyn :top~niu do pa~zpczyn obiektywnyoh, które mog~ i po~rinny byó na tesenie dow dzieoka reaksymalnie łagodzone i kompenaowane, przede wszystkim poprzsz 411 uauwanie wymienionyoh i innyoh przyczyn aubiektywt~poh ora.z możliwie peina wykorzyatanie pczytpwnyoh mo~liwośoi, jakie plaoówka ta atwarza awym podopiecznym. Wypada równiet zwróoić uwagg na potrzeb~ę zaohowa.nie aprawiedliwej opiek3. w wewn~trznej atsukturze domu dzieoka: między grupami wyohowawczymi i poszczególnymi. wyohowankami. Do dość azęatpoh nale~e~ tu bowiem przypadki "sównan3.a" opieki niezależnie od wieku, pcziomu rczwoju i p3.oi wyohowanków, a również tworzenie nisuzsaadnionpoh ró~nio w zeapokejaniu potrzeb dzieoi, zależnpoh jedynie od określonyoh poataw opiekuńczyoh opiekunów. 'llwrzy to nie zawaze dostrzegany poważny problem opieku$czo-wpohowawczp. 11.3. Z a s a d a o p t y m a 1 1 z a o j i o p i e k i Opieka nad dzieómi i młodzie~q, jeat dziedzin~, w której niedostatek oraz nadmiar wło2onej praop i w~rsiłkn ze etrony podmiotu dział.ania opiekańczego.przynosi negatywne skutki, tak z punktu widzenia interean indywidualne6o podopiecznpoh jak i wpomcgań spo3ecznyoh. Speoy!'iczne dla niej a4 uje~re akutki nadmiaru~działań opieku~'iczyoh, czego na przyktad raczej nie atwierdza.mp w dziedzinie wpohowania, w której·wyaokie zag$ezczenie i intensyw~iość oddziaływań wyohowawczyoh jest na ogól etanem pot~danym. Wy.nika to - najo~ólniej mó~i~o z obiektywnyoh, wTohowawazyoh skutków sprawowanej opieki i fej związków z wyohowaniem i growadzi do sformsa3owania zasady apieki optpmalnej - drugiej podatawowej, potw3.erdzonej wszeahatronnie przez do~wiadczenie normy. dla opieki i wyohowania przez opiekęZ~. Norma ta wakszuje na konieaznośó takiego sprawowania opieki, ~eby nie była ona ani nad ',I mierna, ani niedostateazna, a dostosowana adelcwatnie do rzeczy ,~!° wistyah potrzeb ponadpodmiotowych podopiecznego. Ba~de bowiem , z tyah odohyleń pooi~ga. za sob~ niezale~nie od intencji opiekuna - opróaz azk8d opiekwiczyoh - ujemne skutki wyohowaweze, Pierwsze przyazym.ia się do ukaztałtowania jednostlci niesamodzielnej, , bezradnej, oózekującej stale pomoay od innyah, potrzebuj~cej zale~nośai, obawiaj~oej się odpowiedzialnośai, zarczumiałej, wy- ' ~,ii Tllosłej, sgoietycznej i konaumpoyjnej..Drugie prowa.dz3..do wykolejonia, agreaji, osohłośai emoojonalne,~, stanów frustraayjnyah i zubo~ania oaobowogoi podopiecznago~~. 41~ Dopiere opieka optp~eal;na polega j~,ea na zaspoks. je.niu wielostroxmyoh potrzeb podopiecznego w zakreaie i atopnin nwzgl~dniaje~o7~ jego sarodzislnoBó, w3.asne rożliwośoi, zaradnośó i wpsiłek, ze atat$ tendenoj~ do sarośednkoji i rody!'ikaoji~ ~trzy ~ednoczesnyr zwi~kezaniu aargineau jego autonorii i aamowystarczal-. nośoi pczwala na nnikni~oie tyoh negatyvnpoh naat$pstw i oai..~gni~oie dodatnioh efektów wpohowawczyohzó. Z tego zab wpnika jsazczs rjedna iatotna oeoha opieki optyralnsj: pewien nisdostatek, niedoayt X zaspokajaniu potrzeb podopiecznego, który staje aig nat~alnys bedźoem i ~rginese~e dla jego wlasns~ aktywnośoi m tys zakresie, a z tys wi~~e ei~ oi~,g3.e ryzgko ze atrony opiekuna~~. Istotny problea tkwi w rczmiaraoh tego niedoboru opieki i rarginesn ne,rzuoonej podopiecznemu aarodzielnośoi. Nietrudno tu bowier o odohylenia r vbn kierunkaoh od tej zasady. Nis wydaje si~ pvrzy tya ro~liwe i potrzsbne ustalenie jakiohś oatryoh granio w tej rierze. Ogólnie mówiao, opiekun nie powinien l~.czy6 na nie iatniej~,ae rożliwo~boi samodzielnego zaspokajania potrzeb praez podopiecznego i pczoetawienia nie wypełnionyoh luk w opieoe. Ze strony podopiecznego istnieó mua2~ realne ro~liwoóoi samczaspokajania okrsślonyoh potrzeb, tak w pczioeis jego rczwoju psyohofizyczmego jak. i uai.e~gtnośoiaoh. hf tak okrelrlonyoh granioaoh miebai ai~O potrzeba stworzenia podopiecznym dobrze pojgtej "azkoiy żyoia"28, w kt8rej istnie~ą do pewnego stopnia świadose ograniczenia w zaspokajaniu niektórpoh ioh potrzeb, zwlaszcza meterialnyoh, ot~az konieezno~ć oodziannego trndu~ wyei:łku, zms.rtwiefi i zdobywania właanymi ai3ari wartogoi ełuż$oyoh ioh potrzebom. Tak n,a przyklad do~w3adczenie z 2yoia rodzinnego wykazuje, ~e aavet dośó znaczne braki w zakreaie tzw. warunkćw material,nyoh x ~yoiu dzieoka i zwi~zanyoh z nimi czpnnośoiaoh opiekuńczych mogą powodowaó doda.tnie akutki wyohowawcze. Analiza praktyki opieki na.d dzisokiem wykazuje, 2e przestrzeganie bqdź naruazanie tej zasady prze3arria się w określonyoh goatawaoh opiek_uńczyoh opiekunów, czyli rr tend:enajaoh sta3yoh~g. Wynika to z anga~u,j~oego osobowo~ć opiekuns oharakteru opieki, któr~ dokornaje się poprzez jego poatawy ~ stosunku do przedmiotu opieki. 3eat to fakt zarazem pomyólny i niepoayślny. Pomy6lny dlatego, ~e łatwiej jest o poata~rienie diagnoxy i ustalenie przedaiewzi$ć zmierzająoyah do utrzymania stsnu po~~dane 4~3 go~ a niepomyólnp o `tple, ~e poatawp nie jeat łatwo wptworzyć~ a jeazaze trudniej zmienić. Sumua~o, zaaada opieki optyoalnej wynika z obiektyw~rah akutków wyohowawazpoh ka~dej opieki tppu rczwojowego3~ i cznacza zasgokajanie wielorakioh potrzeb podopieaznego, w takim jednak zakreais i stopniu~ w taki aposób, ~eby: - nie by3.e ona n a d m i e r n a albo n i e d o s t at e a z n a w stosunku do potrzeb ponadpoimiotowyah (podopieaz-, ~~'0 3 - by3a w odpowiednim zakresie i atopniu d o a t o s o w an a do tpoh potrzeb, to ~eet uwzgl~dniała jego aamodzielnogć~ wlasne mo~liwośoi i wyai3ek; - wykazyira3.e atai~ tendenoję do s a m o r e d u k a j i i m o d p f i k a o j i oraz zwigkazania aamodzielnośoi i niczale~nośoi żyaiowej podopiecznegp; - opiekun etwarzał ~wiadomie pewne ograniczenia, niedoatatki w zaspokajaniu potrzeb podopiecznego, uzssadnione jego azerzej i gł~biej pojętym dobrem; - atanowila dobrze pojgt~ "szko3~ żpoia" dla podopiecznego, to jeat zabezpieczs.,ła w ps3ni jego i społeaznp in.terea i nie zaprzepaazczała uznawanyoh ludzkioh wartogai dzieoifistwa i ełodośoi; - nie atanowi3a w atoaunku opiekuńczpm ukladu sprzeaznośai potrzeb i interesów żyaiowyoh obu jego atron3l. ~T interpretaaji tej zaaaap tr,zeba zatem brać pod uwag~ każ- ! de z tpoh wymaga~i, traktuj~o je jednoaześnis jako logiczn$ oa łogć. Jej przeatrzeganie pczwala uni.kn~ć wymienionpoh wyżej negaty~nyoh nastgpstw opiekmSazyoh i wpahowawczyoh i uzpakać ta kie dodatnie-akutki, jak: aamodzielność, uspołecznienie~ wiara ~~. we w3aane mo~liwośoi, zaradno~ć, umiejętnośoi samoobaługowe, pó zytywny atoaunek do praoy i odpowiedzialnośó. Poatulat optymslizaoji opieki na terenie domów dzieoka ma wieloatron~e uzasadnienie: w wysoaganiaah społ.eaznyoh, interesie i`E życiowym wyohowanków, mo~liwośoiaah realizaopjnyah i aktualnpoh niodomaganiaoh w opieae wpahowawazej. Społeczeńatwo ło~ąo powa~- , ne środki na zaapokojanie gotrzeb dzieoi w domaoh dzieaka wymaga ekonomicznego iah spo~ytkowania oraz efektów wpohowawezpoh w ,I I . 414 postaoi jak najpe3niejszego przygotowania podopiecznyoh do eamodzielnego ~yoia. Z tymi apołeaznymi wy~.ganiami zbiega aię in~.. teres osobistp wyahowanków, którzp dzięki opieoe optymalnej mo zrealizować swoje.d~2enia i oele ~yoiowe. Dom dzisoka. zaś dyaponująo niezbędnyoi wa.runkami materialnymi i organizaayjnymi oraz kadr~ pedagogiczn~ poaiada podeta.wowe przes3anki dla sprawowania opieki efektywnej, tak w zaspokajaniu potrzeb, jak i oaie~ganiu t~ drogą warto~oi wyohowawazpoh.---Natomiaet rzeczywista opieka nad dziećri w tyoh plaaówkaoh jest w du~ym stopniu nadmierna i jednocze5r~e niedostateczna. Odohylenie pierwsze polega na narzuaaniu wyahowankom opieki, przeważnie w formie bezpośredniego dczoru i wyręczania, wazgdzie tam, gdzie jest ona w stosunku do iah mo~liwośai własnyah oraz oelów wpohowawczyoh zb~adna i azkodliwa. Ta.ki sens maj~ m.in. oiągie wswn~trzdómiowe zbiórki wyohowanków.przed.wejśaiem do jadalni, uczelni, wyjśoiem do śzkoły, sprzątanie przez praaovmików obs~ugi pomieazcze$ i a3.ejso wykorzyatywauyań i zanieczyszczanyoh przez wyohows.nków, zwalnianie ioh z wykonywania ró2npah zadań gospodarczyoh ałuż~,oyoh bezpośrednio lub pośredn3.o iah potrzebo~a, zamykanie telewizorów w apeojalnyoh szafaoh, inatalowanie ~elaznyoh krat, sztab, tcłódek i innyoh meohanicznyoh zabezpieazeń przed iah ewentualnymi niepo~~danymi zaohowaniami, wpposa~enie domu w metalowe naczynia sto3owe, żeby unikna,ć nadmiernyoh atłuazeń, przyznawanie im ró2nego rodzaju przywile~ów z raaji apeajalnego statusu "pokrzywdzonyah", "riieazcz~śliwyah" i dotkni~tyoh "ohorob~ sieśooą", jak ną p~rzykład bezwarunko~e fundowanie kai~~eczek mieszkaniowyoh, starania o uzyakani.e nieu,zasadnionej wynikami w nauae promoaji w szkole, powo3ywanie nad nimi dodatkowyoh patroiiatów zewnętrznyoh. wepólnq, oeah~ tyoh oraz im podobnyah przedaięwzi~ć ~est ograniczanie aemodzisinośoi, odpowiedzialnośoi, obowiązków i mo~liwośai w3.asnpoh wyohowanków, wyręczanie ioh w koniecznej samoobs3.udze i un3kanie ryzyka. pedagogicznego, Ioh meohani.zm został czę~oiowo zarysowany w opisie negatywnyah post8.~r opiekuńczyah wpohowawoów domów dzieoka.. Do zssygnalizowanyah tam przyazyn tyah tendeno~i trzeba doda6 jeszcze: - niedoaenlanie lub niedostrzeganie pierwazopls.nowego oharakteru opieki ns terenie domu dziecka i jej wyahowawczyoh war 41~ tośoi, tak przez p~raoowrtików tyoh plaaówsk jak i nadzór, czego wymown~y iluatrao~q, a~ ri~dzy imxysi cz~ato apotpknne "dydaktyczno-wyohowawczo" plany praoy; - braki W przpgotownniu zarodow7·wryohona~roów, a z~riaezcza w zakreaie teorii opiek3 i praktycznyoh umiej~tnośoi opiekvń ;,, czyoh; - woi$ż ~eszcze frafiaentaryczny, przyczpakory i ~i.e~ niż ekroony ahara.kter teorii opieki nad dzieód. i utodzie~~ e~ w tyw op~.ek:L inatytuo jonalne j; - brak konaekwentnej konoepoji domu dzieaka jako plaoówki opiekuńazej, na przyk3ad pczostawienie donioatego i tradneeo problemu usaaodzielniania wyohorankóv stównie poayaiowoóoi kierownika plaoówki, "uapotecznionej" filantropii i przypadkou loao~3a; - bZĄdna apo3.eczna ooena sgtuaoji i potrzeb w:ohowaaków demów dzieaka demonatrowana oi~dzy i~ysti lanaowani.sn przez prasg i radio akoji "przysarniania" ioh praez oh~tne rodziny na okresp św~t. Jakkolwiek przpczyny te s~. doayć z3o2one, bezpobrednie i ~ pośrednie, tkwi~oe w wswngtrzn~ej organizaoji lyoie doen dzieoka i wes~unkuje~oyoh ~e~, czyrm~itta.oh zewngtrznyoh~ jsdnak wakazuj~ na realne sposoby optymalizaoji opieki w tpoh plaobwkaoh, jak i trudnośai w tru ~ala~esie. Na odohylenia drugiego rodzaju, tzn. na opiekę niedoetateczn~, ak3.adaj~ aię, po pierwsze~ ujemas skutki dwboh typów negatpwnyoh postasr opiekw5czyoh wyohowawoó~r dosów-dzieaka: u n i k a n i a sytueoji i czynnoboi opiekuńczyah oraz o g r a n i a z a n i a potrzeb wyahowanków, po wtóre, niedoetatki w zaspo· ka aniu ioh j potrzeb mieszcz~oe się w graniasah n i e k o r z y s t n y a h dla podopieaznyoh doau dzisaka r ó 2 n i o, ' jakie ietniejq aiedzy opiek~ w tyah placówkaoh, a w przeoi~tne~ rodzi.riie, i po trzeaie, wnzelkiego rodzaju n i e a p e~ o y f 3 a z n e dla doeu dziecice. n i e d b m a g a n i a o - I1 p i e k u $ a z e , apotykane równie2 w oQieoe x~odzL~snej. ~.~azy ~e razem iatota opieki niedostatecznej: niezaapokajanie oa3.kowi.te lub częśaiowe określonyoh potrzeb podopiecznyoh, pqai~gaje~oe za eób4 negatywne akutki d1a iah rczwoju i urzeczywistniania wartośoi apołecznyah.Przyazpny powatawania niekorzyat 416 nyoh r8~nio w opieoe~ negatywnyah poataw opiekuńazpoh i opieki nadaiernsj a~ jednoaześnis przyczynami opieki niedoatateaznej i.na tym px~zede wezpatkim zasadza sig wspólzale2ność migdzy zasadami spraxiedliw~aj i optywslne~ opieisi na terenie domów dzieoka. 11.4. Z a a a d e . o z p n n e g,o u d z i a i u p o d o p i e o z n y o h w z a s p o k a j e n i u i o h p o t r z e b Celeo opieki wyohowawazej - tak z punktu vidzen3.a jej przed m~.otu jak i wymagań apolecznyah - jest nie tylko zaspokojenie . ~- potrzeb podopiecznpoh, ale doprowadzenie ioh po określonpm czasie do samodzielnośoi~ a boi5le~ do tego, aby sami zaapokajali swoje potrzabp w spoaób zgodny z uznanpmi nor~.mi społeaznymi. Jednym z podatawowyoh warvanków osi~gnięoia tego aelu ~est wi$o czpnnp udziat podopiecznpoh w zaspokajaniu ioh potrzeb. Wpnika on w pexnym atopniu z zasadp poprzedniej~ zaktadaj~oej mi~dzp innysi atwarzanie w prooesie opieki waru~uków dla jak najwi~kazej aktywnoóoi podopiecznyoh33, z przebiegu i funkoji rczwojowego prooesu opiekuficzego: prowadz~oego do stopnio~rego zaniku opieki i narastania samodzielnogoi ~poiowej oraz z podstawowego meohanizmu rczwoju ~ednoatki, jakim'jest jej,własna aktywaośE. Donioa3.ośó konstruktywne~ aktywnośoi podopieaznyoh w proaesie opieki podkreślała ju~ H. Radlińska, międzp innymi analizuje~o zwi~zki opiekl z wyohowaniem34. Zesada ta opiera aig wi~o na wielostroamie uzasadnionej tezie, ~s walorp merptoryczne i , wyohowawcze opieki wzrastaj~ proporojona.lnie do zakresu i atopnia czpnnego udziału podopiecznyah w zaapoka~aniu ioh potrzebs , Maj~o na uwadze - z jednej strony - etopień 1 zakres tej aktywnosoi, a z drugiej _ spe3niane przez oplekux~a funkaje opiekuńcze~ no~na wyró2nić naatępuj~ae radzaje wapółdziałania podopiecznyoh w prooesie aiq,glej i pełnej opieki3~. - Hierne korzyatanie przez podopiscznego z aa3kowitej obsługi opiekuńczej jego oaoby, wykonywane,j bezpośrednio przez opiekuna.. Tego rodzaju opieka epelniana jeat przede wszystkim wobea dzieoi najmłodszyah~ ahorpah i upośledzonyoh. Takie aeahp ma rbwnież opietca krańaowo nadmierna. . 417 - Aktpwne zeahowanie asię podopieaznego w prooeaie opieki, nie wykraczaj~ae jednak pcza elesentarne wapółdziatanie i wykonywanie najproatazyoń czpnnofoi asowobału6owyoh. Najog8lniej, taki pczlom czpnnego mapótdziaia,ni.a jeat przede wazpstkiv odbtoiem zacz~tkowTah (r)o~liwodoi inatrumentalnpoh dzieoi, ioh uriejętno§ai i aprawnośoi praktycz~oh3ó. - Samodzielne zaspoka~anie przez podopiecznego wielu jege potrzeb lub czpm~.e wapółdzia3anie w tym zakresis, przy poetępująoej redukoji bezpośrsdnioh, wyhonatrczpoh czynnośoi opiekuńczyah ze strony opiekana na rzeaz czynno§ai po§redniah, pobudzająoo-ukierunkowuj~oyah (pouazania, kontroli, egzekwowania). Ten odpowiednio atopniowany tpp opieki mieioi aię w graniosoh od atarazego wieku przedazkolnego dzieai do końoa szkolp podatawowej. - Korzpetaje~,o woi~,ż jeszcze z zapewnianpoh mu materialnpoh podataw egzpatenoji, podopieazuy w dużym atopniu lub aał.kowioie samodzielnie organizuje aobie oodzienne żyaie i realizuje stoj~,ae przed nim zadania, a roia opiekuna sprowadza aię glównie do zabezpieczania aaterielnego, ukierunkowywenia, kontroli i atawiania wymagań, adnosi s,i.ę s ró~ atopniu do podopi,ecznyah ucz~oyoh aię w szkoisah śrsdniah, przpspoaobiaj~oyoh aię do wykonyt,~an.ia zawodu i atudiu j~,ayah. - Podopieazny przejoaije na aiebie zapewni(r)nie materialnyah waruuków swojego bytu, staje aię względnie ca3kowioie samodzielny, nie jest ju2 poddawany kontroli opiekun,e, którego rola polega gł8wnis na udzielaniu au doraźnej pomoap, dobrej rady, moralnego oparai.a. Ten oatatni etap ai~głej opieki całkowitej odnoai się do podopiecznyoh będq,ayoh bezpo§rednio po akaie ueamodzielnienia i trwa przez pewian okres~ potrzebny im do opanowania nowyah ról społecznyah, zdobyoia pełnej sutonomii i "aztuki żyoia"37. Problemy wyahowaweze wyró2ntonych rodzajów czpnnego współdziaiania polegaj~ glównie na: wytwarzaniu u podopiecznyohwyohowanków warto§oiowyoh votywów czyrm,o§ai i dzisiań sasaob· aługowych, wdra~aniu ich do społecznie po~~danyoh form i apoaobów zaspokajania swyah potrzeb, wytwarzaniu u nioh aeoh i postaw samodzislno§ai, odpowiedzialno§ai, wytrwało§oi, zaradno§oi orax wykształoenia jak najbogatszego repertuaru umiejętnośoi inatrumentalrxyoh potrzebnych dla samoobsługi i obsługi innyoh ludzi. 418 Z treśoi wyró~niony(c)h etapów aktywnośoi podopiecznyoh wynika~ że realizaoja tpoh oelów wyohowawczyoh możliwa jest dopiero tam, gdzie zaczyna ai~ ektywny wapó3udziai podopiecznego w zaapokajaniu awpoh potrzeb. St~d też wynika deoyduj~oa rola opiekuna-wpohowawop w realiasoji tpoh zadań~ który w repertuarze s~roh osynn~ośoi opiekuńczyoh ~ możliwośoi i powi~ość - wraz z rczfrejem podopiecznego - redukowaó te~ które ma.jq, oharakter bespośrednisj obaługi i zaat~powaó je działaniami pośrednio zaapoics.jajc;oyoi potrzebp podopiecznpoh: pobudzanie i ukierunkowywanie w aamoobełudze oraz przskazy~ranie cz~6oi swyoh funkaji. opiekuńczyoh atarszym wpohowanicom w atosunku do e~odazyoh. W egeoyficznyoh wax~anks,oh doma dzieoka czpnnp udziat wyohonanków w zaapokajanin ioh potrzeb dokonuje aię w kilku piaszczpznaoh samoobaługi38; - aamooba3uga oaobista, w zakresie której wpkonuj~ oni szereg graktycz~roh czynraośoi, siu~~opoh zaspokajan3.u ioh ró~norodnyoh~ indywidualnpoh potrzeb; - saeoobl~3uga w formi.e dy~ur8w, polegająoa na kolejnpm wykanywaniu przez jednego lub kilku wyohowanków przewa~nie por~q,dkowo-gospodarczyoh zadań, oelem zaspokojenia wapólnyoh potrzeb~ a uzasadniona wpmogami aprawnej organizaoji~ ekonomicznośoi i raojonalnośoi działania39; - realizaoja goapodarczpoh, kultura.lnyoh, organizaoyjnyoh i innyoh zadai5~ ałuż~oyoh b(r)zpośrednio lub pośrednio potrzebom wszpstkioh wyohowanków~ które nie wpmaga.jq, na ogól ponadprzeoigtnpoh umiejgtnośoi, spx~awnośoi i zainteresoKań speojalistpcznpoh~ jak na przylsład praoe w ogrodzie przydomowym, budowie wlasnego boiaka, zaopatrzeniu plaoówki itp.; - wykonywanie ró~npoh zadań opartyoh na określonyoh zainteresowa.niaoh i wymagaj~oyoh ponadprzeoiętnpoh umiejętnośoi apeojalistpcznyoh, w ramaoh wyaelekojonowanyoh zeapołów prowadzonpoh przez wyohowawoów "apeojalistów" 1ub instruktorów - w praktyoe tego rodzaju funkcje użytkowe mogą mieśoić się w dzia3alnośoi tak z~rnnpoh "kółek zaintereaowafi" (zwłaszcza teohnicznych~ artystyczrsych, hodowlanyoh); - podejmowanie~ na miarg możliwośoi domu i ~ipohowanków, określonyoh zadań produkoyjnyoh, obliczonyoh na zysk finansowy, niezależnie od atopnia.ioh speojalizaoji, oelem uzupe3nienia 419 brodków budżetowrgh i lepazego zaapokojeni.a potrzeb indywidnalnpoh i zbiosowyoh, pocz4wszy od zbiórki i aprzeda~y eurowoóir __ wtórnyoh, a akończywszT na wyspeojaiizowsnej produkoji w ramaoh apó3.dzielni ohałupniczyoh; - samoobalng~a opiekn~cza poledająoa na apełnianiu funkoji i zadań opiekeu5czyoh przez tyoh wyohowankó~r, kt8rzy w ró~xtym .. atopniu i zakreaie sog~ i powinni być do tego zoboei~zani w atosunku do swyoh miodszyoh, alabazyoh i potrzebuj~oyoh oi~,giej pemooy wspóleieazkańoów. Wymienione rodzaje aemoobsiu~ri tworze; układ hierarohicznp; od czy~boi proatyoh, oa~obiatyoh, s3u2ąoyoh bezpobrednio zaapokajaniu potrzeb indyytidvala)roh do dsiałań zlożonyoh, zespolo~ryoh, bardzie3~odpoxl.edzialnyoh, pobs~ednio zaspokaja~~oych potrżeby jednostek i ~rup. Najbardziej znana i powazeohuie w plaoów~caoh opiekuxiczgoh graktpkoxana jest saoaoobsluga w trzeoh pierwszyoh pl.aszczyznaoh. Natomiset rzadko apotykana jest samoobaluBa "apeojalistyczna", a jeezcze rzadzi6j dzis.łalno:4ó produkoyjno-zasobkowa wpohawanków. Nierzadko też apotkaE mo~na doatatecznie vykorzystanas mo~sli~roboi i zaspoko~enie potrzeby w zakreaie ~obslugi opieiauńczej. Należy rórrnież zauwatyć, że i te trzy pisswaze rod:r@aja ~obalu63. okaasuj~ si~ ~r praktyazne,j reaśizaoji czq:to niake~ietne, niakonsakw~entne i metodycznie ni.epopra~. Taki atan rzeczy atanow:i po~n$ luk~ przede wazystkim ~r ~zyg~oto~r~ani~x wyohowankóar doróx d$ieoka do eearodzielnego i:goia. Na tle ps~zedatawionego zai~esu aaawobsługi wyohoaanl:.bw domów dz~.e~aka i jej ogólnaj ooeny koni.eczne jest - w kontekdQia rczpa.trywawej zaaady - wakazanie na te podatawowe wyaagaaia rsalizaary~ jne, t~tóre bempobrednio lub pobrednio warunkn j$ ~e j opia~. kuńazo-wyoimrawo$aq, efaktywxwść. Opierajqo . ai~ na stwierdzen3.woh i uogó~,~~ ze~~rartyoh w llteratisze z zakreau wyoh4'~aniat zatcładoveg~or ~lizie akf~astlt~s j ps~a.ktyki "aamoobs3ugowe j" ~r n~ azyah plao~aoh opiekeaśczpoh oraz wieloatronnyoh po~l.4zaniaoh opiaki z syohonan~.em = a~o~sna po~ri.adzieć, ~a wartobć opiekuńoxa , ` i wyahovratnaza tyoh wszystkinh rodzajów samoobsługi zale~r prze.. de wazystkim od: .. l~o~ego trakto~a ~wezystkiah zasad opieki i w~r~t(c)'kani.a opieku~az~~o, a zwlaazcza atasowani.a zasad optymalizao j~. o~7i~ricit 4zo l4cz(r)nia zaspokajania.potrzeb z w~saganiami oraz awdyfikaaji pedagogicznej opieki; - praktpkowania. i rczwijania saeooba~ugi na wazyatkioh albo na niektóryoh płaazczyznaoh40; · zai~eau easoobaiugi w obr~bie poazo~iegó~.nyoh je j rc~dzajów, to jest okreEleni.a wyoagań oo de ilośoi i jakośoi ~adad i czyn· no6oi saaoobatu~wyoh oraz ioh praktycznej reallzaoji, z uwzględnieniem pcziera ro~ojn i realnpoh ao~liwoioi dyapczyoyjnyoh podopiecznyoh; . . - okreóienia poże~danego i doatoaowanege do mo~limoboi wyoho· w~nnków atopni.a remodziel.nośoi i odpowiedzialnośoi w rsallzaoji zadań aasoobatugowyoh oraz sgzekwowanie tyoh uataleń; - wyrabiania odpowiednioh umiejQtnoóoi i aprawnośoi samoob· aiugowyoh oraz przekaztałeania ioh w trwa3e nawpki, przyzwycza~ersia i potrzeby~ a zvlaszcza umiej~tno~oi bioteohniczne~~ i wlafoi~go pos3ugiwauia si~ okre5lonpmi narz~rdziami, niezb~dnyni w kultnralnej i nowoczeanej aamooba3udze42; - przeatrzegania i przpawajaxiia podopiecznemn okre~lenyoh norr sprawnego~ ekonom~,cznego~ kulturalnege.i efsktywneg^(c) dzislania~3; ', ·.ustalsnia i praktycznej realizaoji syatemu kontroli zewnptrznej~ apołecznej i eao~okontroli oraz oo(r)n i wymaga~i w zakreaie samoobatugi~ - wp~Owadzania odpowiednioh bod~oów aktywizuj~,oyoh i stwnx', ° : iuj~,ayoh4 działania saeoobaługowe i :nadaj~oyoh im ~yoiowpoń barw~ jak zaohę~ta~ uatrakoyjnianie~ do~atarczenie satyafakoji, zadowoienia~ dodatnioh prze~pó estetycznyoh i mora;lnyoh oraz 1nne bodźoe nagradzaj$e~e i karoąoe,. z praewag~ tyot= pierwazpah~ ; , . ,- j op'stniariia tak~oh wy~ga~, jak p9~'YtY~Y Pi'~~ ~'Y'~o ` waway~ 'e~,o ~~owa.nie, udzielani.e wyohowankoa..niezb~gdne j po ` ; ' ~djr;y- ~apwnienie is udeia3u ńo~liwie ~ra wazystkioh stapetoh dzia' 3 ~ł~l:a, ~inio jowazaiu~ pro jektowaniu, wpborze, planowaniu, realizav.. , ',. ' ~ł ko~tro7.i, ooenianiu~.korltkoie~ kierowauiu)~ priorptet oelów . ,. ~ , ~ j-' '~'tośoi opiakuńczo-wyohowawczyoh we wazystkioh forme.oh sauw obału~i. ~'~baerwsójs praktyki opiekwóczej w dorm.oh dzieoira wykazuje, s~t - w~brrw pczox~om i obietSty~edu zaintereaowaniu obu~ stson sto· E . 4E1 aunku opiekuńczego - iatnieje tam w znaczye zakresie tendenaja ° do ogxaniczania i haoowania samodzielnogoi i aamowystarczalnoś· oi wyohowenków w prooeale opieki. Tego rodzaju tendeno~a zoatata ukazana wy~e,~ ~ako opieka nadmiesna, b~d~oa swoiatyn odatępatwiem ed zasady opieki optymalnej. iiyelxowanlcowie ovog~, si.eó wiele potrzeb~ w zakreaie kte5ryoh s~ pczostawieni przez aWyoh opiekunóx wpohowawoów wleanym niedoatataoxnym lub zgoła nie istniej~oya mo~liwośoiom. Do tego typu . sytuaa;ji nale~p między innyai zaliczyć~x: - nieszadko spotpkane dowolxia "zabawy" nie um3a~$oyoh i nie wiadz~oyoh "w oo asie bawió" dzieoi, de~natru34,oyoh róEne zaohowania prymitywne~ zoologioane i zagraxa~aoe ioh bezpieczari~stu; - brals:, doatosowanyoh do aktualnyoh potrzeb form posooy w saauos wyoliawenkea ooi~~ałym umyslowo, zaniedbanym w rczwofu in't(r)lektualnym i w' nauoe, którym nis ~atax.cza jedynie tzw: zorgani.zawane odrabianie.lekc~f; - pczoatawianie aamooba3ugi wyohowanków ioh niedostatecznym mo~liwośoiom, bez nieztaędnej .inta~rwanoji opieku~sczej - bez pomooy pxaktycznej, pouczania~ dostarczania potrzabnyoh środ~ów, zapesm3.onia od.powiednioh warvnkówi stwarzani.a koxiiscznyoh w~ma.· gań, dobrego prxyk3adu; -. fiy~Ciolowy oharakter atosuzeków migdzp wyohowankami atarszymi, ailnie jazymi a m,łodszymi i s3abazyo~i., oparty na przeaeony, pczbawionp op3ekv$cze j reg~alao ji, czego ra2~cym przyicł.adea je,at cz~ate traktoitanie skarg·1 dzieoka jako potępionego "ska.r~ypyotwa" lub zbywanego byle jak - natrę~otwa, oo ataje aię ala niego podwójwie krzy~rdzq,oe i epyohaj~,oe go na bezdroża txw. dr,ugiego 2yoia. Mamy tu zatem do czynienia sównocześnie z dw~.ema ujeanymi i przeoiwngmi tendancjeai, to jest z opiek~ nadmierns; i niedoetatecznc~,. Ioh meohanizm zostat zarysowany przp opiaie negatywnyoh postaw opiekuńcz7roh wyohowawoów do(r)ów dziecka 3 zssady opiski optymalnej. W rczwe~żaniaah nad realizaoj~ zaaady czynna~go udzis łu podop3eaznyoh w zaapokajaniu ioh potrzeb nie mo~na pomin~E ; ~~~ :~ E . jeszcze dwóoh iatotnpoh problemów. Pierwszy zwaązany ~est z tym, ~e aktywność podopiecznyoh oo2e i powinna przejawiaó si~ we r . ,.$. 42x ` wszlratlsioh sygnsiizowusyoh typaoh aptuao ji -ogiekuńczyoh. Ni~ na leży jej ogra~ni.ezaó tylko do atwarzania warunków bytu i dziaialnoóoi na pcziorie wgkonawczyr. Ogrorn3, wagę wyohowawcz~, sa tu również skt~wuo~ć podopiecznyah w eytueojaoh regnluj~oyoh zale2~no~śoi ri~dsyludzkie, a szczegól.nie w tpoh, w któryoh zaepok.ajane s~ potrzebp sarodzielnoboi, sarorealizaaji i uznanis apoieczneso orsz fe~ Ir·ze jarianie ei~ w planoyaniu, deoTd.owaniti o kontroli. Inacze j ~wi~o, zasad~.a ta ryt~:ga 'czy~ne j post~awy podopieczn3roh ws wszpetTcioh rauevo jaoh opiekmSczTah i na k:e~dys pcziosia dr~iatalnośoi. J~u~i probler wylaaia wi~ w zwi~,ś~ku z tina, że a ~rarwaMaoh 9~roia zbiorome6o w~ohowanków dosns dztsołca naie~r awżlixie w ge,tni w~rtorzyataó earorss~dn,e forrt ioh dziaZalnośai. O eererz;dzie dzieoi i r~todzie9ry ram~p jud dzi3 dośó znaczn~ literatur~, w-której rodery ri$ doszukaó waaadniczyoh zg~odnośoi 0o do ~egw raloróv w~·ohowswcz~oh4e. Pósri~a~;o zater te opiea:ie i na ogbł znune zadadnienia wppada tn xasp~alizo~raó p~ede wszTatkir nast~pn j4ae zato~enia te j fot~ry, dzia3.alnośai myahowan~ków doru dzisokas - traktorrnie jej jako tak:lea;o poż~daneso etanu, który za-spofcaja potrzebg ~rodzielnoóoi pedopiaczuyoh; - na tereniw te~o typu piaaówek najbardziej realne i uzaaadnione jeat wepó?sz~,dzenie i wapółgospodarzenie'wpohowanków, a nie saaorz~dBSnie i sarwgeepodarzenie; ·. podetawowymi nasunka~i. urzsczywistnieuia i rcz~r3.jania współ~z$dz~enia i wapółg~oepodarzenia vrpohowankb~r dootn dzieoka s~ okrsślone, pczyt~rwn~s poatawy opiskuńczo-wyahowawcze opiekunbw oraz dsmokratycznty stpl kierowania poszczególnyri zespolami podopiecznpah i oa~ośoi.~ zaktadnj - pierwotncy i iatotuy jeat rzeazywiaty wapóludzial wyohowanków ~r oresnizowaniu swo je,go żpoia, natoriast wtóx~ne - i drmgorz~dne ag rb~xu instytnojonalne-formy realizac'i tegn~ zało~e ~a' - tworzeni(r) wpodrgbniouyoh i sforma.ii~o~ayoh ~z~dzeńf organizao ji i or~ów ea~rz~,dowyoh aoże na jcz~~boie j ~wehodzió w aprzecznpść ~t:opiekuńczo-wyahowswczy~ri zało~eniani dzialal ,., saośni dora dzieoka; . - ~rauioe udzialu wpohoww.nkbw we wapbłrzeydzeniu i wepó3.. i;f~. Boslso~darzeniu wyznscza ioh pcziom xczwoju pepohospoleaznego 1 td3 fizycznago oraz wynika.j~oe ate~;d możliwośoi określonego dziaiania i odpoxi.edzialnośoi. Przedatawione zasady dotycz~ tego zakreau wyohowania opiekwwhczego,~ które mo~e byó w du~ym stopaiu zrealizowene już pszez sam fakt ill.aśoiwie ap~reoyzowane j opieki w dobrze po jgtya intereaie podopiecznego. Tak na przykład rbwnnrz~dnef spx~awiedliw~e zaspokajani(r) petrzeb dzieoi jeat ju~ dostatecznie uzaaadnionw oelami opiekm5czyra3, ohooiaż opiekun może byó również świadomr wyohowawczpoh skutkbw stosovania mówi.e~ee~ o tym zaasdy pierwezej. Mamy tu zatea do czynienia z po6rednio reslizowaa7mi oslami wpohowania. Jeat px~zyr t'm oo2ywiate~ ~e opiekun mo~e i pow3nien rówaolegle z tym ls,ierowaó sig śrriadomis atariaztymi oelami wyohowania. Ceoh~, oharakterpatpo$n~ dla tego zakrean wyohowan3.w px~zez opiek~ jest sożliwośe realizaoji jego oelów poprzez realiza(c)j~ oeló~r opiekuu~o2poh~ o2yli w sposób pośredni. . 11.5· Z a a a d a m o d y f i k a o j i w y o h o w a w o z e j o p i e k i Bardzie~ dynamiczny zakrea wpchomania opiekuńczego~ obe~muj~oy realizaoj~ bezpośrednio i gwiadomie atawianyoh przez opiekuna-wyohowawoę oelów wyohowawczyoh na grunoie opieki _ otwi(r)ra zaaada modyfikaoji wyohowawczej aytua.oji i cz3mnośoi opiekuńczpoh, a króoej _ modyfikaoji wyohowawczej opiski. W przeoiwieństwie do popr2ednioh zasad wynikra ona ze zw3~zku opieki i wyoho_ riania opartego.na b w i a d o m y m manipulovaniu opia'Lo~ prze2 opiekuna_wyohowawog dla,oaieygni~oie okreglonyoh oelów wy ohoWa.wczyoh yt stosunku do podopieczn,ego. Wskazuje ona na potrze_ bę oi~,głego wzbogaoania opieki w wychowawcze formp realizaoyjne, czyli formalnowyohowawczego modyfikowania sposobów za-spok.aj'ania potrzeb podopiecznyoh. Spelniafx~o ten postulat nie zmieniamy 3~t . zatsm zasadni.czej treśoi opieki, lecz nisjako komplikujemy jej realizaoję wyohowawczymi formami i metodami~ oddziałuj~oymi na przedmiot ogieki. ZT podstaw tej zasady leiy teza, te wyohoias.wcza : warto~ć opieki wzrasta wraz ze stopniem skomplikowania zaapoka.ja nia, potrzeb podopiecznyoh ró~nymi formalnymi czynnośoiami po~red 424 nidi, lconatruowanpmi. wedlug okr~lonyoh oelów wyohowawczyoh i odwrotnie, i~ bardziej oały ten przebieg opieki upraszczamp, zubo~saly forsalnie, ala~aoamy drogę od potrzebp do ~ef przedsiotu i aktu zeapokajania, tyu mnie'aza jeat jej wartóśó wrohow~ercza. Oczywiioie ten atopie$ wpohowawczego &omplilwwsizia opieki o~aai a1Ą sieśoió w granioeoh rcza;dku i nie mo~e być eprzecznp z ir,~: nrd. oe~:aai i wartośolasi~ llcz;oyoi siQ w prooeaie opielu~a~o' "wyohonawo~ i w żyoiu47. S$eraa; podstawy dla tej tezy jest pogl;d, ~e w rczwoju filo- i ontoganetpcz~rm czlowieka obok pojawiania ai~ nowyoh pot:zib neraataj; i ko~plikuj; sig formy i apoeeby ioh zaapołsajania. Jak alnaznie zauważa T. Tomaazewalci: "U cz3owieka funkojonsl.na atrnictura czynnośoi komplikuje ai~ jeszcze bardziej przez to, 2e wlaśoiwe operaoja wptr.onawcza obrasta w szereg innyoh jesz-_ cze operaofi pomooniczyoh"~8. Modyfilcaojn wyohowawcza opieki zawiera się w peini w sygnalizowanyoh ~uż wp~ej z3ożonyoh, opiekuńczo-wyohowawczyoh aytuao jaoh, wyrsvżonyoh wzoren: ' SoP-w . ~r ~ _ S~ P _. ~ ~ _ ~p _ ~~/ ~(z Stx$a~ki wyprowadzone od Cz /założony cel wychowawezy/ wskaxują na jego modyfikacyjne oddziaxywanie na wszystkie podatawowe elementy strakturalne aytuacji, to jest: ukxad warunków zewnatrzn~yc2~ i wewnętrznych /W/, śtan niezaspokojenia potrzeby lub potrzeb, /Slt/, esyrinodci opiekuńese opiekuna /Czo /, określon~ aktywnośó potrseb /A~ r yodop ·osne;o ~r zaspokajarriu jego potrze lub ur:ecsywistniane wartości opieki /Wt/.. Ten modylikacyjny mecha· ni~ a4otna przśdstawió na tle aktu zaspoka~ania określonej potrzeby ponad,podmiotowej: uz5 przedmiot potrzet .i . . wprowadzone oelowo ~ B zsohowania i sptwoje wpohowawczs A, H, C, D G`~ tworz~o(r) modyfikowane~ `` drog$ dojśaia i 1 podmiot obi ` i (zale~nośoi) droga dojśoia (doprowadzenia) pa,zedmiotu potrzebp do ~ej podmiotu" proat~, najkrótsze~, nie zawieraj$oa ~adapoh "komplikaaji wyohowawczpoh" >p (w rczumienisi .subiektyxnym) bezpośredni ekutek opielkuóczp - stan zaspo~ kojenia, oai~gnięoie ~równowagi biopsyohiczno~ I osi~gniętp cel (akut k) wyohowawczp operaoyj (urzeczywiatnianie w osobowośoi uyohawanka okreśiongoh wartośoi epo3eczno-kulturowych). Zasad~ tę aarto prześledzić na przpkł.adzie dwóoh krańaowo ró2nyah metod zaopatrywania wyoho~ranków domów dzieoka w odzie~, z pominięciem wielu faktpcznyoh i możliwyoh sposobów pośrednioh. Podstawowe elesenty metody pierwszej: wpehowawoy sk3ada.j~, zapotrzebownnia kierownikowi, który na ioh podstawie i własnym rczeznaniu potrzeb zleoa odpowiednie zakupy intendentowii ten 2aś dokouuje zakupów, groaadzi towar w ~agazynie i zgodnie z obowi~zuj~,oe~ prooedur,~ w goapodarce aateriałowej wydaje go potrzebuj~yoym wpohowankoa, przp czym aeła ta operao~a przebiega bez ioh czpnnego udziałn, a faktpczn~ norm~ zaopatrzenia jest tu tsmpo zu~paia49 · Podstarro~rs elementy metody drugie j : - przed rczpoaz~oiem realizaaji bud~etu kieroxnik doeu i wyohowawoy o~.wiają z wyohowankam3 wpkorzpstanie posiadanego bud~etu na wpposa~enie, przyjmujt; wnioski 3 propczpaje w tym zalcresie, w wyniku czego ustala się ogólne wpdatki na odzie2~ 4z6 - z udziałes wyohoxanków ustala siprysokośó wydatlców na jednego wyohowanka w zale~noioi od wieku, s~sczebla kazt~ioenia, p3oi itp., z cz(r)go w eueie povataje hud~et danej grupy wpohowawcze3; - w raaaoh uatalonyoh limitów wyohowawo7 planuj~ z poszczególnymi wyohowankami konkretne zakupy, uwzgl~dniaja~o ioh ~pczenia, poatulaty; - w zwiq,~cu z tym, ~e ustalone limity nog4 niaktórym dzieoioa nie wystarczpó na pok~ryoie niezb~dnyoh potrzsb' ux~aohaaia sig ró~ne ao~liwe~boi i formy uzupe3.nie~ ioh bud~etów (mog$ to by~ó kole~teńskie po,~yczki od tpoh wyohowanków, którzy z cz~śoi~ zakupiw mog~ poo~ekaó do nastepnego roku, wykorzystanie z góry pszygotowsinej re$erwy na ten oel, uruohaaianej na wnioaek sasorz~du wyohow~mków lub inne rczwi~zania); - wy(r)howawoa $ grup~ zainteresowanyoh ryohowanków dokonu,~e zakupów z możliwoloiami odpowiedniego~wyboru najbardziej wiaśoiwyoh artykułów' pszy czym starai wyohowankowie, a ziriaazcza oi, któszy aieszkaj~ w internataoh, zalatwiajq, te aprawy aamodzielnie, po zasiĄgniĄoiu rady u wyohowawoy; - na terenie doatu, w obr~bie grup i migdzy grupami utworzona jeat stala gie3da odzieży i obuwia używanego lecz zdatnego jeazcze do u~ytku, przynosz~oa realne korzyśoi dla obu atson aprzsdaj~oyoh i nabywoów. Jakkolwiek zasygnalizowane tu operaoje nie irgcz(r)rpuj~ oałej atoaowanej lub mo~liwej do zaatoaowania w praktyoe prooedury w zaopatrzeniu wyohowanków w odzis~ i obuwie, i pominięte se~ ró~ne mo~liwe w(r)reje formaln(r) każdej z nioh, to i tak widoczna jest ogromna wy·ohowa~rcza rófinioa migdzy,tymi wessjami, irynikająoa z wprowadzania modyPik.aoji formalnyoh do zaspokajania tej sam(r)j przeoież potrzeby~~. Y pierwazym przypadku mamy do czynienia z jedn(r)j stsony z niewykoszyataniem wielu potenojalnyah mo~liwośoi wyohowawczego oddziałyrania na wyohowanków, tkwiąoyoh w prooedurze zaopatrzania, a z drugie~ z wytxarzaniem u nioh posta~r bierno-konsumpoyjnyoh i aspołecznyoh. W wersji driagiej wyohowankowie atawiani s~ w sytuaojaoh .samorz~dnego i aktywnego pczyakiwania i iażytkowania osobistego mienia, uczą ai~ gospodarnod~oi, domowej ekonomiki, wapóldzia3.ania i wapółpraoy, nabywx~j~ wiel(r) społeaznyoh doświedczeń i praktyoxnyol~ umiejptnoE~oi aamo 427 obaśugovyoh i 3,nnyoh, a w a~ie prsygotowuj~ aig do wartońoiowego, s~umodzielxaago ~ie. Przyk3ad ten potwierdza, ~e atoaowanie w praktyoe tej zaaady pol(r)ga na tvorzeniu na ba:ie okreilonej ~ytuaoji ~piekuńczej wielu a~oiliw~oh aytueoji wyohewawczyoh. llitaj zatem nale2y azukaó w du~ atopuiu_ odpoviedzi na pytanie, jak wyohow~woao modyf ikovaó opiek,~. Mamp już aktualnie v li*eraturzw pedagogio$nej doatateotsne wskazanie, jak twnrzyó sytuaoje wyohowawcz(r)~~. Jednak awoietoió wyohowania przez opiekp iraplikuje tu jeazcze ' wiel(r) niewiadoeyoh, aożliwyoh do wyjabnienia na płaazczyinie metodyki azczsgótowej~2. General.n~ rytyczn~ jeat tutaj potr$eba oi~giege uiviadamiania aobi.e prz~z opiekuna-v~ohowawop konsekwwno j~. i sao~liwoą~oi vyohówarto$yoh apravovan(r) j opieki ora$ konstruowanie odpowiedn3oh,forn i sposobów realizaoji tyoh moż liwoioi. 11.6. Z a a a d a o d d e i a l y w a n i a w y o h o w a r· o z ~a g o n e p o t r s e b y W--pra~osaia opieki i, wyoho~nis prasws opiek~ ohodzi jsdnwak € 0 ooś vi:oej niż wyOhowavcz~ sodyPikaojp fora i sposobów zaśpo· ka jania pot~t(r)b. Poirata je tuta j obię'ktywna koniscznośó oslow.go vp3ywania na sase potrzeby, na ioh traić i oharakter. Y tralsoie op3,eki, w ood:ienaya ~yoiu daieoi i alodzie2y zaohodz~ bowiem istotne ilo~śoiove i jakoioiowe ~iany w atanie.ioh potrzeb, v j tym równi(r)ż zmisny niakorzyatne, dokonuj$oe sig pcza oelow~ in terw(r)noj~ wyohowawcz~. Jeat tu vigo problen zapewnienia dominaoji czynrrików owlovyoh vyohovawczo, be~ czego opieka i vyohovanie prz(r)$ opiekę nie ~wg,'toby zrealizowaó tak ważnyoh jednostko wpoh i ~po3.ecznyoh oelów. Tapnika st~d koniecznośó oddzialyws:ria ,_~, regulaoyjnego i vywhowavczego na potrzeby podopieo~npoh~3 i ioh powi~zania z wywhor.ani~~4. Do iatot~oh i znanyoh oeoh tyoh potrzeb naie~y migdzy in-. nymi zaliosGyó możlivość oiągiego ioh narastania, utrwalan3a, źanikania i z~sian~ przy czym a~og~ one mieó r8vn3e2 wartoioi ujemne, aapczeo$ne~~. Jeili zwa~yó, ~e potrzeby podapieaznyoh js.ko względnie *rwal(r) ioh wiaioi~rośoi s~ podatawowymi akiadni· 4~~ 's,:mi strcxki;ury osobowaśoi, to dyr~micznośó tyoh oeoh oraz mo~liw ~:~b wp3:~-xania. n.a nie (w pewnyoh grarxiaaoh) nsbi(r)ra j~ azczególne~gn znaczenia w prooesie op3.skuńczo-wyohowawrczym, Równocześnie w~ rczumie~nau subiektylruym potrzeby te są dczxsawane, "doohodz~ ~io g3os~.r,~ en sytuaojaoh powstałyeh rocbie~noboi mi~_dzy dotyohczasowym staneza ioh zazspoke.jania (oczekiwan3ami i przyzwyczajsniami jedndz~tk3.) a rzsczy~ristośoi~56. Wyn~.lcaj~ stąd donios.te konaek.sveaoje dla rczbus3zani.a i regulaoji olsreślonyoh po.trzeb. i1a tyokx rne~ohani,wmaoh opiera si~ w du$e j caierze sygnalizowana wy~ey regulaoy3a~,funk.oja opieki, polegaj~oa na powodowauiu grzsz ni.~ wieJ.orakioh skut7ców w zakresie stanv. i struktury potrzeb pcziopiscznyoh. i1 aumie pra~ridiowośoi te okseślaj~ treśb i fun3~oje śeg~xiaoyjno-wyoho~a.wczogo oddzia3ywania na. te potrzsby jako normy prakseoiogiczns,j w prooesie opiekuu`czo-wyohowawczym. Wynikaj~ stąd dwa ogó~.ne zgds,nla opiekux~czo-wyohowawcze: - stwarzaó podopiscznym warua~i, orga.nimowaó sptuaoje, syst~m ~aktów, a w su~uie taką rzexczyarżsto5b opiekuńczo-wyohowawczą, ~która wply9ra.3ai~y na r,czbudzarsia, x·czwi jaxi.is i utrwalaa3.s potrzeb poxytyr~syoh oraz hoxuowan:l.~ ~. wy,gaszan.ia negatywuyoh; - zxi(r) :Licz~o jsd:~nie x~a. ~arzyl~a.dtcowyn usturalny bieg zdsi:..rzau` u~wiadamiad podt~pi~acznym urgchówankom ioh rzeczywiste potrxo'ay, iob, oaobisty, zgodny x norruami e~po3.ecznymi in.teres, aax·,~^xasxlzuj~ca z·ównt.e~ w tyxa osltR ~ytiiaorje rczbie~noe5oi miqdzy ioh ~z~~s ć:a.wyexł t.am~. a rzeczy-r~~stoś~si~~'~ . Chodz~, tu przsdd wsaystkien o to, by potrzeby -- nastaw3.aa~~;a~. nia byl.~r reES3.:.zowaue bezwarunkowo5$. ITie nale~g wigo czekab, 3 °3 ' ~;~ okrefslony 2b3ag oko.liczno3oi uświadt~mi dzieoi~ potrz(r)b~ wiuanei.n. dla ioh organ3zmw, .iecz ~rcześnie j paixtiormowaó ioh o tym. ~ii~s txzF~bsx czt~kab na wyp~dek, ~eby wystworzyła sig w wyohowanku pntrxelas b~~~c"o~.edzriago i kultura7.nego zaahowania aig na ulioy, lecz txor~.y~i ;~~ wczs3xiis j, mi~dzy innytai za poaoo~ nagród i kar. ~luszne jest~ odmówienis wycahowa~~~ko~ri pien:tgcizy~ które dotyohczas r~~r:~yniynra3 na ~i~°ańn~ ~vćte.t~si, je~li wyd~wa3 je niezgodnie ..... z pzwez~xu~czsnź~, nierao j~ax`~:i.at.o, ni.o~asxcz~dni e. W pralctyae c~p:l.oku~o2~~.;r·;·raao~ra~rczo j domu dzieaka zssada od~ dziaigaes..ria wyo.tao~raw·.~xsgo c3.. ;ąotrzeby bdno3:i. si~ do szerokiei~o waohlarza. zada~s, ~rt~sr~s~ x2n~.e:w zmnaó za wasa~tniazs i typowe. , - W plaoówlsaoh tpoh jast wiele talsf.oh dzieci, k.tórie z sć^~nyoh wxglgdów nie maj~ możliwo§ai odzyskania domu rod2~.nn.e~,o. Y atasunku da nioh lsonieczna jaat stopniowa zmiana i F~:ompensao,~a potrzeb wytworzonyoh i zaspoka~anyoh przez radzinę, a któryoh w warunkaoh domu dzieoka nis mo~na zaspoka.ias'~g· Raaiizaoja tego zadania ma podatawowe zna.czanie dla altoeptaoji nowsgo ńrodowisk.~, adaptacji i odzysicania równowagi psyohiczn63 araz wytworzanis dodatniej perapektgwy. - Przebywa tam wiele dzieoi paohodz$oyah z rodzin o nisl~r~;; kultnrze, zdenoralizowanyoh i przeatppczpoh, l~tóra wyniosly stamt~d wiala potrzeb negdtywwnpoh, godząoyols w ioh oaobisty i spoieczny int(r)Tea. Konieczne jest tu hamowanie i wygaszani.s tpoh, upobledzająopoh ioh oaobowobó, potrzeb i wytwaszanie ic4natru~tywnyoh. Jest to mi~dzp innymi xadsnis deoyduj~oe dla prze-zwyoię~en3a tzw. trudnośoi rryohowawezyoh. - DTale2y równie~ wzięó pod uwage wyohowank~5w zaniedbanyola, opbźn.i onyoh w rczwo ju pspohicznym, o ograniczon~roh :L prym3.tywnyoh wćórnyoh potrxabaoh i ubogiej osoirowo~ci. Tal~i stan. wyma~ wieiu z~ó~narod~poh zabiegów r~ierzaj~oyoxe do rczbudzenia. raxwini~oia i utrwalenia szeragu nowyoh nhtdzlciah~ potrzeb. Giptworzenis toh atanawi podatawoYry vsrunelc dailazego wyoiso~ra~iazego oddziaiywania, gdy~ tego typu dz3eoi s~ bard$o malo wx~ażliwa na g3ówne meohanizmp wyohawania: nagrody i karyóD. - W różnyoh sytuaojaoh wielu wyvhawankbw przsjawia nieznajomo~ó, niedooanianie i lehoewa~enie szeregu wiasnyoh ~.~nych potrzob, dotycz~oyoh migdzy innymi raojonalnego odżywiarRiay hi_ gisny osobistej i najbliźszego otoczania, naulci i praoy dla aiebio i. stosunków z otoczenięmó~. Dzieaiom tym trzeba stale u3wiedamiaó te potrzabp i tworzpó sytuao,~e s~reyjaj~oe ioh powstsWaniu i utx~aralaniu, poczpna jąa od gotrzebp ohua~teczici do ~ npaa, mmytyah r~lc, szczote~i do zgbów, bwieżego.powistrza.w pokoju, spois.oju w czasie nauki, ladu i porz~dku w oodziennpa żyoiu, współpraoy i wapóZdzia3.ania z rówieśni,k,ami itd. ` - B~rdzo wlażnym, ohoola~ nie8ooenisuye i realizowanym zada niem na torenis plaoówelc opielcuńczyoh jest tworzenie dobrpoh tradyioji domu w zakresie norm i form żyoiaóz. Jest to w imtaoie rzedxy tworzanie okre~lonyoh oczskiwafi i przyzwyczajań xbioro~ wyoh, czyli potrzeb wspó3nyoh ogóśowi wyohowanlców. Ti literatu 430 rze pedagegicznej i gsyohologicznej podkreila aip du~a zńa.czenie tyah potrzeb dla dodatniego samopoo$uoia, atabilizaoji, dobrej atmosfery i twor$enia aig wi~zi emoojo~.lnyoh u podopiecznyoh oraz wyohowawczego oddziaiywania yr stoaunku do niohó3. t3odne uwagi je:t to, że tradyoje te eą z kolei iormą zaspolcojenia potr$eby zaohowania stałoboi vtoczenia apołecznego i mate rialnegoó4, w3afoiwej azczególnie dzieoiom i miodziet3r; oo tys~ ` bardziej wi~że je z opiek~ i wyohvwaniem przez opielcp. Zasada wy~ohowawczego oddzialy~ania na potrzeby odnosi siq~ , do wielu kierunków praoy domu dzieoka, wyznaczonYoh azerokim zakrea~t róZnorodnyah potrz(r)b wpohowanków. Jej etopowanis wpmaga wi~o roscwigzy~rania różnyoh, głównie metodycznyoh, zagadnisń, do któryoh m.ia. eo~na saliczyó: roswi~zywanie możliwjroh konf liktów na t3e dwóoh px~zeoiwnyoh tendenoji w.opieoe, potrz(r)by zale2nośoi podvgiecznego od opiekuna i potrzeby j(r)go samodzielnoloi, niezgodnvib mipdzy nimi w odczuwaniu potrzeb, ioh rangi i apoaobów zaspoksjania, potrzebĄ pczytywnej opiekuńczo-wyohowawczej atmvsiery oraz opsnewanie przez~opiekuna-wyahowawo~ na~berdziej skutecznyoh metod eliminowania wtórnyoh potrzeb negatywnyóh i w~rtwarzania pczptyruyoh. i' 11.7. Z a s a d a o d p o w i e d n i e g o l ~ o z e n i a b w i a d o z e ń ' o p i e k u ń Q z y o h z w y m a g a n i a m i Jak wynika z treboi przedsstawionyah zaaad, jednyla z podatawowyoh o$ynników prawidlowej opieki i jej wy~ohowawczego oharakteru jeat a k t y r i z a o ~ a podopiacznyoh y zakrssie zaspokajania ioh potrzab. Motnau j~ zatem uznaó a.a fuss~la,mantalne, ohooiat niespeoyficzne założeni.e rcz~rro jowego proaesu opieku~rczego. Zaeadniczym i koniecznym warunlsiean jego realizaoji jest miedzy innymi w 3 a ś o i w s ł $ o z e n i a zaspokajania potrzeb podopiscznyoh ze stawiaxsiem im w zw~,ązl~u z tym okrsślonyoh wymagań. Wyra~a on wiekowe doówiadczenie w opieoe i wyohowaniu: daj~o nalety wymagaó, aby wymagaó trzeba najpisrw daó. W vpieos wymaganta te mog~ dotyc~zyć dwónh różnyoh płaezczyzn aktywnośoi podopiscznego: y, 1 ł _ a:(ś~~~~.. 491 - zaspoka.jania potrzeb w sposób oelowp, uzasadniony, ekonomiczny, efektywny i zgodnp z ~wymaganiami spoieczno-moralnymi i formalnymi; - talcioh pczytymyoh zaohorań, oeoh i postaw, które stano ; wi~ bezpod~rednie lub pośrednie, społeczne przes3anki zaspokaja nia. jago potrzeb. Wymagania pierwszego rodzaju, odpowiednie do post~pnj~opoh etapów opieki, zariera zasada trzeoia. Chodzi tu przede rszystkim o rymagania drugiego rzgdu oraz zaohoranie w3aśoiwyoh proporoji migdzy nimi a zaspokajaniem potrzeb. Stanowi to bowiem dalsz7·, nieodzownp rarunek nadawania wyohowawczego oharakteru spraworanej opieoe. Dooyduj~oe znaczenie aa tutaj stawia.nie podopiecznemu ryohowawczyoh wymagań, bez ktdryoh opieka. stanori3aby system tyllco jednostronnyoh, nierzadtco damoralizującyoh go. bwiadczeń.. Ogólnie mówi~o od podopiecznego-xyohowanka nal(r)ży wymagaó przede wszystkin: - oszczpdnośoi, gospodarnoboi i poszanorania środków a3.u~~oyoh ~ego potrzebom; - ooraz rięlcazego osobistege wk3adu r przysparzanie i wzbogaoanie tyoh środkór; - udzielania na miarg sryoh mo~lirośoi pomooy potrzebuj$ oym je j ludzi~; - wplcorzystywania w dóstatecznym stop~niu mo~liwośoi stworzonyoh przez opielcg dla możlirie razeohstronnego przygotorania sig do samodzieln.ego ~yoia; - systematycznego opanowpwania i rczwijania praktycznyoh umiejętnośoi i spra.wnośoi samooba3ugi i obsługi innyoh; - obiektywnej ooeny, zrczumi~nia i szaounlcu dla wpsi.łków opiekuńczyoh opiekunór,; - gotorośoi i nastawienia do podejmorania działalnośoi opiekuńcze j aktualnie i rc przyszłośoi ora.z społeczna j sp3aty zaoi~g niętyoh w opieoe dług8w65. Wymagania te winny być logicznie lsojarzone ze świadczeniami opie~ku$czymi, z zaohoraniem równowagi i umiaru migdzy nimi, aby zakres i stopień zaspokajanyoh potrzeb stwarzalj~ dla podopiecznego obiektywne mo~liwośoi i subielctywne warunici dla podej mowania poiądanej aktywno~oióó. Cznacza to, że przy zbyt nislcim 43z puiapie zaapokajanyah potrzeb nie mają doatatecznyoh azana rea lizaoji "normalne", a tym bardziej vy:okie wpmaganiaó~. przy pe3nym zaapokoj(r)niu potrzeb zani~one wymagania hsmuj~ rczwój ~ednoatki i dsatoralizuj~ j~. OczyKiat~a s~ negatywn(r) skutkl niedoatatecznago zaspokajania potrzeb v peł~czeniu z zani~onymi wy_ _ y,.. maganiao~i. W.ła$oiwT model tyah r(r)lao;/i polaga najogólniej na 3~czeniu o p t y m a 1 n y o h $wiadczeń opiekuńczyoh z v y a o k i m i (jto jeat wyprz(r)dzająoymi nieoo aktualne mo~liwośai podopiecznego) vymaganiami. Spro~radzaj~o zaatoaowanie tej zaaady do praktyki wyohowania przęz opiekg w doma.oh dzisoka mo~na atwierdzib, i~ memy tu do czynienia z doayó czgatymi, znacznymi odet~patwami od niej, a także z nieodzown~ potrzebą i du~ymi mo~livo$oiami j(c)j realizaoji. Je$li ohodzi o uohybienia v tym zakreaie, to golegaj~ one najcz~$oiej nai - zani~onyoh w atoaunku do $wiadczeń opiekuńczyoh wymaganisoh vob(r)o wyohowanków; - niedo~stat(r)cznym zaapo7xajaniu potrzeb 3, niedostateaznpoh oh; - braku w oodziennym ~yoiu pralctycznyoh sytuaoji, w któryoh vyohoxarskowie mogliby przsjaviaó zakreśloruk wymaganiami aktywno$ó i sprowadzaniu wymaga$ do aporadycznyoh werbalnyah nawo3ywań, ż~dań i "u$wiadomień". Mo~liwosoi i potrzeby dotycz~ za$ takioh wymagań od wyohowanlców, jak: - poszanovania odzie~y, obuvia, narz~dzi praoy, sprz~tu, urz~dzeń, pousisszczeń oraz dba3oóć o ioh eetaty3c~; - oazczędnego wydatkowania pieni~dzy, raojonalnaj konaumpoji produktów apo~ywczyoh i 3TOdków do utrzymania czyato$oi, oezczędzania papieru, drevna, vody, energii elektryqznej, opaiu; - czyszczenia, prania, prasowania i drobnyoh reperaoji rzeczy osobistyoh, utrzymania porządku i czysto$oi v pomieszczeni~oh mieszkalnyoh i higieniczno-sanitarnyoh oraz vokól domu, przyrządzania prostyoh potrav i innyoh czynnośbi samoobs3ugowyoh, jq.k równie~ opanovania kóniecznyoh umiejętnośoi i aprawnośoi v tym zakresie; 433 - współudziaiu w zaopatrywaniu do~u w psodukty apożywcze, opał i inne sateriały, provadzeniu przydo~owej hodorli, uprawie ogrodu, konaerwaoji i reperaoji dos~owfgo spr$~tu i urz~dzeń, zbieraniu aurowobw wtórnyoh oraz w realizaoji inssToh zadati goa podarczyoh doans dzieoks; - ayst~tycznego uczgazczania do azkoły, amaiennego odx~abiania lbkoji i czynnego w nioh udzisiu w azkol~, podejaowania dzia.tal~od~oi spo3ecznej na terenie szkołp, rczwijania awyoh zaintereaowań, 'ożliwości, zdolnoboi, oai~gania jak najlspaxyoh wyników w nauoe i-jak ni6,jpe3niejszego przpgotowania sie do praoy zawodowsj 3 dziaialnolroi spotecznej; - udxielania poaoo~r 1r nauoe i w innyoh aytuao jaoh rówiebnikom i a3odazya oraz podeja~owania funkoji opielcuńczyah wobeo młodszyoh i alatisxyoh, w ttosutsku do zwisrz~t 3 roilin; - wytwarzania takioh wxgl~dnie trwałpoh wartoioi oat~ial· npoh, jak posadzenie drzew, urz$dzenie boiaka, lodowiaka, piaon zabaw dla najelodszy~oh, o$dobnego ogródtc.a, riejso wypoczynku, element8rr zdobi~oyoh wngtrze doru, wykonanie ogrodzenia poaeaji,; - zgodnego wapól~yoia, wapólpraoy i współdzialania w zeepole, zaohowe,ni.a godnośoi w3aanej 3 poazanowania jej u innyoh, 1coniecznaj dpaoypiiny, zaohowafs oelowyoh, konatrnktywnsgo trybu oodziennego ~yeaia, w3adoiweso atoaunku do atarazyoh, prza3o~onyoh i opiekunbw; - atosownie do możliwośoi, aamodzielnego wykonywania ró~nyoh zadań, sluż~oyoli potrzebonr apo.łecznym, przejaowania na aiebie odpowiedzialnoóoi za okr(r)ólone odoinki xyoia domu i Xnoszenia tam wlasnego twórczogo wkiadu; - iniojatywy, dokladnośoi, odpowiedzialno3oi, raojonalnod~oi w zakreaie realizaoji wyżej wyaienionyoh i innyah zadań oraz azerolEO pojptej kulturp oodziennego xpo1a68. Wynaienione i g~tnigte tu wyn~g~ania zależne a~ oo$ywifoie ' od rrieku, p3ai i poxiotu roiwoju podopiecznyoh-wyohowanków. Mo-· być one stawfau~,e i e~gzetwowans w azerazym iub y pźsz~fa ~s· aie, w wy~szyer lub niższya atopniu, $yat~tyo:nie i konaek~reant- ' nie lub dorywogo, efeaeergcznie. Zale~y to ~ pr$ede w~x~rathis od opiokuna wpohowawoy. W zneczsniu niniejazej zaaady peln~ wartoóó wroho~eawcz~ mają tyiko wpaagani.a wysokie i konaekwentne, atawiane z pczyo~i 434 intsresu dzieoka i społeczeńatwa, obiektywiatyczneó9 i to nie dlatego, żeby podopieosn7-wyohowanek w pe3ni im aproata3 aktualnie, ale~glóttuie dlatego, żeby mógi je zrealizoxaó w prz~aziośoi. Inaczej mówi.~o, nale2r je atawiaó z pewnya~ ~px~sedzenie', w atoeunku do aktualnyoh jego mo~liwoboi, pobudze.j4o jege alctyw' neśb i dalazT roawój. Przedatairione w tym r0:daiale px~opczyojĄ zaaad/apieki i wyohoxania px~$e$ opiek~, to jeat sprawisdliwej i optymalnej opieki, czymego udziain podopiecznyoh w zaapokajaniu ioh potr$eb,_modyfikaoji wyohorawczej opieki, oddzia3yvania na potrzeby podopieaznyoh, odpowi(r)dniego l~czenia 6wiadazefa opiskudczyoh z wymagania~i, tworz~ powi.e~zanT ze sob~ ukis~łl norm prooeau opiekuńczo-ryoholra~wczego, rax~unkuj~o~roh poaTŚlny jego gr~ebieg i pczytpvne sezultaty. Nie odnoaz~ aie one jedna'k w pelni do ka~dego zakreau i rodzaju opieki. Nie maj~ one ~riaa:oaa :a.stoaowania do inxoluoyjnego prooeau opiekuńazego, to jeet do takiej opieki, która. z natury~rzeczy wykazuje atał~ tendenoj~ do powi~kazania swego zakresu i atopnia, jak xml przyk3ad opieka nad cz.lowiak3.em atarym, niedoł~żnym. Zaeady te dotycz~ przede wazyatkim i w pełni rczwojoxego preoeau opiekuńczego, a xi~o opieki-zmierzaj~oej do ssmoredulcoji i zaniku oraz doproxadzaj~.oej podopiecznyoh do ssmodzislnoboi i niezale~nośoi ~yoiowej. W tpm też zal~'esie zawiera ai~ ioh ogólny oharakter. ~sład ten sa raczsj otw~,rty oharaktsr, u~o~liwiaj~oy ewentualne uzupe3.nienie go dalazymi, wyni7caj~oymi z pcznanyoh prawidlowoboi i uzoa.sadnionysi potrzebami praktyki normami. Wapóln~ i apeóyficzn~ właśoiwo&oi~ tyoh zaaad jest to, ~e olcreblaj~ ons, z jednej strony podatawoxe warwiki i wymagania popraxnej m e r y t o r y o z n i e opieki, a z drugiej w y o h o w a w o z e g o je j aprawowa~xia. Poatulovra~ne tymi zaaadami ~ryohowanie na grunaie opieki i poprzez nią dolconaje ai~ nie;jalco na dwóoh pcziomaoh. Piervazy wyra~a ai~ prz(r)de wazystkim w trzeoh pierwazyoh zaaadaoh, a drugi w trzeoh nastgpnyoh. i1 pewnym jednalc zakresie oba te pcziomi· zawlera j~ ai$ xe wazyatkioh tyoh zaaadaoh. Iatot~ pcziomu pierwazago jeat osiąganie oelbw wyohowawczyoh x apoaób p o 3 r e d n i , poprzez właśoi~rie sprawo~ opiek~_,. zaó drugiego - doohodzenie do tyoh 43~ ': efels,tów b e z p o' ó r e d n i o , drog~ logicznego i harsonijnego wi.~zania z treśoissi opieki elsmentów aenau etrioto wyohowawczyoh. Istnieje wazelako mo~liwość i potrzeba foxesuiowania bardziej azczegółowpoh zasad w obrgbie poazczególnpoh ryodrgbniaj~opoh si~ zakreasów i cześoi składowyoh opieki i wyohowania przez opiekg. PRZYPISY DO RCZDZIAi~U JEDFd~T·STEGO 1 Por. H. Hlein, Zaaadp i regułp dydaktpczne, Warazawa 1963, a. 10_13. Autor wysuwa tam a3uszn~ tezg, że formn~owanie - zasa.d dydsktycznpoh nie bplo w p'rzeazlośoi i n!e jeat ebeonie w ka~dym przypadku poprzedzans pełnym pcznaniem prawidlowośei le~~oyoh u ioh podataw. Jednocześnie iatnieje tu zale~nobć odwrotna: formułowanie określonpoh aesad przyczpnia sig do lep- ,, azego pcznanta praw, z któryoh wynikaj~. Wydaje aig, 2e pogl~,d ten mocna rczoi~gra~ć również na działalność opiekuv'czo-wyohowawaz~. z Watę,p Z. Myaiakowskiego do kai~~ki M. Krawczyka, Zaaadp wyohowania soralnego, Warazawa 1958, a. 8. 3 Tbid.~ s. 140-146; H. Muszyński, 2arps teorii wgchowsnia, Warszawa 1976, a. z61-a64. 4 Por. W. Okoń, Zarys dydaktpki ogólmej, Warazawa 196$, s. 125. Patrz,rczdz. "Opieka a wyohowanie". i 6 ibid. 7 'Taki oharakter maj~ niew~tpliwie mipdzy innymi: ~zaaada ~=.E: powi~zania oelu w3·nhowania moralnego z oelami bndowniotw~s aoojalizmu W naszym kraju" oraz "zaasda nierczerwainej 3~cznośoi teorii z praktpk~ w prooeaie wyohowania moralnego" zawarta w 436 w p~raoy M. Krswczpka, Zaaady wyohowanta meralnego, a. ~~-6~i. Brptycznej analizy konoepoji metodologiczn(r)j tyoh zaaad dokonai H. :3o~nioici, lboria órodków wyohowa.nia, 1i'arezawa 19%3r a. 95-~~0. Pierwsza ~avarta jeat v praoy I. Jundzi3.i, Zarpa pedaso_ giki opiekuńcze~, (~da~Sak 19%~. Autorka wyohodzs,o z zaio~enia, że "można przedatawió wiele p~rawidiowośol-poatulatów odnośnie organizowania opieki nad dziaćmi i rlodzie~" wskazaje i oaawia pokrótos te, aktóre wydaj~ ai~ najbardziej wa2ne i konieczne, a zatem: - w3aśoiwego rczezaania potrz(r)b dzieoi i miodzie~cy, indywidualizaoji, - wpohewawczego ońarakteru opieki nad dzieómi, - pczoatawienia dzióoka w miar~p rrożliwoboi w j(r)go natnralnym Brodewialeu, ,; - odpowiedntLego wykorzyatania środków: - aprawiedliwosoi, - optysalizao ji ~Ias^unków rcz~ro ju dzieoka, i - wapó.tdziaiani,a z os3.ym wyohova jq,oym spoieoxeńatwem" ( a. z~-~7): S~ one na ogół sknazne, ohooia.ż na.dane im xnaczenia budz~ niema3.e w~tpliwo3ei i zaatrze~enie. Trudno je w yrJ.~kszośoi przyj~6 za pravidto~rośo3, wyprowadzene z prooean opiekuńczo-wpohowawczego, gdyL aq to grzede wazpatkim - x pewnpoh granioaoh - po~~ ' dane stany rzeczy, któryoh świadomość jeat wprawdzie niezbgdna., ale które nie określajg jeszcze istotn,yoh zal(r)żnośoi tego prooeau. A oto niektóre bardziej azczegółowe zaatrze~enia: - zasada pierwaza wskazuje na nisapeoyficzny, oczywisty wyjśoiowy skł.sdnik katdego zorganizowanego dzia~ania, niezb~dny rbwui.sż w rsfleksyjnej opieos i to nie tylko w odniesien3,u do dzieoi i mśodzie~p; , - druga, będ~o powtórzeniem tego samego poatulatu w wychowaniu, nie liczy aiP z tym, ~e opieka jeat ze awej natury przede wazyatkim dzia3alnośoie~. zindywidualizowan~, wobeo czego nawo3ywanis do indywidualizaoji jest w istooie wynika.j~oym z nieporczumienta ograniczeniem; - czwarta mo~e byó najw~ej przyjęta jaka względny postulat w ~akim zakreaie apołecznej interrencji w niekorzystny atan opieki rodzinnej, ohooia2 i tu cznacza to aamo, oo "nie szkodzib podopiecznemu"; 437 - pi~ta nale~p zaliczyć do rzgdu banalnpoh oczywiatoboi; - azóata jeat w istooie dalazym rczwinięciem drugiej (indpwidualizaoji)i , - aiódma atanowi raazej wezwanie do ata3ego polepszania warunków rczwoju dzieoi i miodzieży, gdpż - jak a~dzi sutorka "troaki o tworzenie dzieoiom możliwie najlepazyoh warunkbw rczwoju nigdp nie jeat za du~o" (e. 26). Mo~na. si~ z tym do pewnego atopnia zgodzić, ale czp taki jeat aena optpmalizaoji? Obowi~zuj~oy do 1978 r- uniweraytecki program nauczania przedmiotu "metodpkn praoy ogiekuńazo-wyohowawazej", na speojalnobai "pedagogika opiekuńcza", zaieoa do opreaowania nstgpuj~oe "ogblne zasadp dzialalnośoi opiekuńczo-wyohowawazej: - wi~zanie opieki nad dziećmi z opiek~ nad rodzi.n~#; - pr~eohodzenie w działalnośoi opiekuńczo-wpohoaawczej od agontanicznej interwsnoji do dzie3ań planowyoh oraz od intuioji i amatorstwa do kompetenoji i faahowośai; - uznawanie pierwazeństwa dla dzisłań profilaktycznyoh w opieoe; - stwarzanie klimatu odpowiedzielnośoi społeczne~ za loap jednoatek potrżebująopoh opieki~ - prźeohodzenie od fora opieki zamkniętej do form opieki otwartej; - d~~enie w opieoe zak3adowej do tego, by upodobniata ona atmoafa.rg żyaia wpaho~amkbw do atmoaferp prawid3owo funkojonuj~aej rodziny". Program nie zawiera oczywiśafe iah interpretaaji, ale i ! talc wydaje aię jasne~ 2e najwpżej ostatnia zasługuje ns uwagg. 9 Głbwnpmi organizatorami kolonii letnioh s~ u nas inapektoraty,oświatp oraz radp zakładowe ró~npch zakładów produkopjnyoh i innyah instytuaji. Jak dotyah~czas te ostatnie dysponujefo czgato nieporównalnie większymi środkami du~o lepioj zcabezpie ` azaj~ materialno-organizaapjne podstawy funkcjonowania s~tyah ko lonii. Odnoai aię to przede wszpstkim do umiejseowisnia i stan- ~ ~~ I ~ ~.~.E dardu budynku i jego wyposażeni~., wpżywienia dzieci, mo~liwośei organizaoji atrakopjnyah wyeisczek oraz obsady kadrowej. Tak na przykJ.ad dzissu~e. atawka ipwieniowa na wielu tego typu koloniaah jest wy~sza o około 10 zł w porównaniu z koloniami orga~sn3:zowanymi przcz rasort o~wiaty. Fosiedaj~ one azęsto do swe~ d:yspczyoji \ autolmdr lub średki na jego wielokretne w~na~~oie, zatrudniajq w3eansgo leksr$a, ratownika, dietetpczk~. W aumie kolonie-te w więkazyo $akreaie, atopniu i ataadasdzie zaapokajaj~, potrzebp obj~tyoh aw~ opiely dzieoi. ~O W najbardziej niekorzystnej sptuaoji znajdnj~ aię internatp lioeów ogólnokaztało~,ogoh, przede wszyatkir ze wzgl8du na ~;'; nisdostateczne~ i rniejaz4 w porównaniu z internatari azkól zawo'`' dowyoh kadrę opiekuńczo-wyohowatmczq, oraz brak zaplecza teohnicz no-goapodarczeso. Tak na przyk3ad oko3o aze§ódzieai~oiooaobowp internat LO dysponuje 3G godzinari wyohowawczyri tpgodniowo, czyli brakuje ts.r jeazcze 6 godzin do pełnego etatu, podczas ' gdp potrzeby opiekmóczo-wpohowawcze wy~gej4 tar dwóoh etatów wyoho~rawczyoh. Taki atan rzeczp jeat równcznaczny z obni~enier pcziosn opieki w tpoh plaobwkaoh. 0 ró~nioaoh w opieoe nad dzieóei w przeoiętnej rodzinie i domaoh dzieoke. będzie mowa dalej. Problerer a; tu ind~dualne potszebp podopiecznpoh określaj~oe mi~dzy innyei heterogeniczność danago układu. Nie mog~ ons tak jak potrzeby powszeehne być zaapokajane zgodnie z poatulater róimomiesnośoi. Nis możn~a. jedstak zawaze i bezvzględ ' nie różnioowaE ioh zaspokajania. Niezbędne aq,tu x~rczuoie i iamj.as opiekuna. ' ~3 . i", Zgodnie z zaead~, sprawiedliwo§ai potrzeby ponadpodriotow~e wazyatkioh podopiecznyóh, pcza azcz(r)gólnpmi wyj$tkami, powinny byó zaspokajane na oo najmniej zbliźonym pod względem jako§oi pcziorie. Cznaa~. to ró~niaowanie "w gós~", ponad istniejs~ay w danym ukladzie stendard zaapokajani,a potrzeb ponadpodmiotowpoh. porównywania §aiadczeń opiekiniczyoh jest rówMo~liao§ó ncznaczna z motliwośoi~ zastosowania tej zasady w opieoe. Pojawia aip ona dopiero pTZy rczpatrywaniu oo najmiej dwóoh ukladbw (stoaunków) opiek~Sczyah. . St~,d też w wi~kazośoi przypadków ~ahowankowie domu dzieoka nie akoeptuj~ go jako "awojego doru", nie wi~,żq, aię z nir eraojonalnie. Świado~r c~ ty~a riQdzy innyai ioh czpate nie_ przyznnuan,ie aig lub nieoh~tae przy~sewanie ai~ do tego, iż a~ 439 w'ohewankaai domn d~iooka, poata~ naimzn~~os na bralrt solidar- ! nośoi z tys domsm oraz .noieczki do domów rodzinnpah, namst nie rzadko wówazas, gdy maj~ tam jak najgeraze wax~unk,i egzystenoji. Tak na przykład w jedn~m z badan7oh dombw dzieoka w lataoh 196~1968 były 3~cznie 163 noieczki, w któryah wzigło udział 43 dzieoi, z tego 17 już nie wróoiło do zakiadu. Wprawdzie uoieczki wyohowanków nie a~ bynajmnie~ zjawiakiem maa0ltym_w domaoh dzieoka, a podany prz:k,tad joat r swToh rczmiaraoh raczej odoaobniony, tym nieanisj aymptomatyazny dla zwi~zku emoojanalnego tej katsgorii dzieoi.z domem dzieoka. Jeat oazywiste, ~e zwi~zek emoojonalny tyoh dzisoi z doasm dzieaka zależy również od kon-. kretnej plaoówki, a przede wazystkim od jej kadra pedagogicznej . i te nie kafi.dy dom dzieoke apeinia v równej sierze określone warunki aprzyjaj$oe tego rodzaju powi$zaniom. Potwierdza to w dużym atopniu ankieta sonda~owa, jaką pa~zeprowadzi3em wśrbd starazpah x~whowanków w pi~oiu domaah dzieoka. hTa pytanie zawarte w te~ ankieoie: azy zgodziZbyś aig ohętnie nosiE na awym nbraniu znaczek t~ro jego dosu, ponad 3~'f~ anleietowanpah dalo od.. powiedź negatywn~, rpjaśniajsyo, iż nie oho~, aby je idontTi'3kowano z t; instTtuoj;. Weding badań przeprowadzonyah przez Ha~Ilgiewicz, Z problematyki rodzin wyohowanków domów dzieoka, "Kwastalnik Pedagogicz~"~ 2/1969, a. 187, wbród 290 wyohowanków domów dzieoka poaiadaj~oyoh rodziobw, 19~r z niah jeat zadawolonyoh z pobytmr tToh plaoówicnoh, ~6`~ akoeptuje ten pobyt z zastrzel.eniem poarotn po pswnym cza:ie do domu rodzinnego, a 2~9G wyraźnie dyakwalitikuje dom dzieoka. 17 1'ermin "ohoroba sierooa" spopularyzow~ 1r Polaoe g3ó~rnie dzi~ki praojr A. Szrborskiej, Sierootwo apoleczne, Warazawa 1969, jeat 1r oatatnim czaaie idantytiiwwsny w publikaa~aah praasowyoh z sytueoje~ wpahowankbw domów dzieaka. Przpkladem togo mo~e byb głośny artpkuł Y. Hlomin~ek, 50 tpai~oy garbstyah, Żpoie Literaakie, 13/1971, z którego wynika, że w zaaadzie wazyatk3e dzieoi przebywaj~oe w do~oh dziea k,a dotknigte a; "ohorob~ aierooe~," 1 1tna, prawna i apoieczna jako takie nie ato.~owi.~, wyatarczaj;oego przeddotu pedagogiki epiekuńczef. M~o~ns tn.tpllso mósrl.ó o teorii opiek:L, boiries kreowanie jaide jkolvri.ek pedagoBiki uwarunkownne jeat bezwzględnie iatnienism Wyod~b~io~go, wlaboiw~ego fej wyohowania. Po d rugie, nie wiemp, oo krTje pi~ pod ayml.enionym tas tal~e tereimeo "opieka wyohowa~rcza", przeoiwatawlonym opieoe "zdrowotnef", "prawnej" i "społacznej". CzTŻby iatnis3a miQdzp n3a~i rcziq,cz~o~ó wynikaj~,oa at$d, że tym trzem poatśoiom opieki nie przyr3~rgnj; atrybuty wyohowsvczoboi? a~s l~o tsaooio, nio riorir taicdo ~ m4 jwld.o j pa·ata~rio a~ tvi to o:torp rodsea je oploti dwrapblne`o d.wno~a~iiew - "ayohowwniw ' oplo~~". ~rr joat te ~" aaster s6~ri ~~tlp~oo: "i7rohowwnio ro~ j : w w ~ i ~ -_. . _ ~ i ._ Pseoyzas j~o bli~e j tp relao jp atle~y zauwa~yó, ~a jaklcoltrielc jea* ona aaslogiczn: do relaoji pedagogika spoteczna - pedagogi-. , ka opieknńcza prze$ to, ~e r obu przppadkaoh ssa~y do czynienia l z ·tarenea vrapólnyav", to jednoczetnis odni.enua innys ·zagsspo- ,~~4~ darowaniem" tego ·terenu". Jebli bowia~a r relaoji popc~edniej ~ ! obie *e dyaoypliny m j~ na tsj wspólaej p.laaaczyźnie ró~ne ~- , . ~ h~ ~ interesowsnia, to s tys przppadlcu talc pedagogika apeojalna, jak i opiekuńcza zsjsuje~ aip na. *yn lerenie identycznysi proble~wal~ ; to j(r)a opiek$.nad dziebmi defelctywnyai, ohooia2 ze sxoiatyoh pczyo ji, wtaóoirryoh tya dysoyplin~ aiedzy. Jeat to eazaic~e olco a ,, liczno~i8 j(r)dynie alrlaniaj~oa do mapóldzisiani,a sipdzy nimi i ?" aotywuj$oa ~nspbidzialanie. , ' PRZiPIS7L DO RCZDZI9LU DWNASTEGO ~ii~ 1 IntQreanj~o; próbą podsu'owania pogl$dów na ten teo~t jeat s.rtykui J. Macisazkowej, W krpgu pedagogitci ogiekuńcze~~ . , . Problemy Opie~czo-Wyohoua~rcze! 1/1979i a. 6. Z g. gadyińaka~ Eg~zaoin o pedagogiki spolscznej~ ~.ódź 1951· 3 R. ·i'roczyńaki, Pedagogikra apołeazna~ Warazawa 19?4, a. ; z45 . ~~ . ~ Ibi.d, y a: zG.?. lbid. ~ a. 250. . ~~6 g. Sobnioki, Teoria środków wyoha:..~a, T'°sr_za.xa 19?3, a: 10. _ .. ,~ ~. .:, .. . .. , .,., , . . , 474 7 H. Muszyńaki, Zarys teorii wyohopani:a, Warazaxa 19i6, a. 2,36. 8 A. lfa~rińaki, 0 teorii opieki. nad dzisakiea, Problemy Opiekuńczo-Wyohoxawcze, 9/196b, s. ~. 9 Tenże, P~nko~e pedagog3ki apo3ecznwj, Warszawa. 1974. 10 ~~(r)~ pedagogilca opie~cza, Proble~p Opiekończo-Wyohowaxcze, 3/1974, s. 11. 11 M. Jakuboxski, Podataxoxe pojęoia, gr~edmiot i zadania pedagogiki opiekuńczej, /x:/ Pedagogika opiekuńcza - Materiały z kra jox~e j konfereno~i naukowe~ I~1P PAN, Warazavra 197i, s. 22-23. Ten~se, l~istodologiczne aspekty pedagogiki opiekuńczej, /x:/ Y~z3owe zagsdnienia opieki nad dzieakiem w~ XX-leoiu PRL, tiarazawa 1966,, a. 33. 13 J. Wo~czyk, Aktualne problsmy pedagogiki opiekuńazej, %x:/ Pedagogika opiekuńcza - Materiały ..., a. 11. 1~ T. Jundzi3ł, Zarya pedagogiki opiekuńczej, wyd. ,III, Gda~sak 1984, a. 11. 15 ibid., a. 1g. 1 y 16 ~~zi tu przede wszystkim o: - poaiadanie w3.asisego, speoyficznego przedmmiotu pcznania 1! i forruł,owania dyrektyw prakaeologicznyoh oraz spe3nianie wobeo nisgo zało~onyoh i oczekiwanyoh funkoji, - zaj~aoxanie axego w3asnego, wyra~Cnie okre~lonego riejeoe xśr5d innyah dysaypliń naukowpoh, wypełniaj~oego określoru~ luk~ x ioh aktualnej etrukturze, - faktyczne upraxianie i nauczanie jej jako `8peajalnośoi ;' naukowo-dydaktycznej na wy~azych uczelniaah, - iatnienie x jej zakreeie znacz~,ayoh putilikaQji naukoWyoh: monagraficznpoh i podrlacznikoxyah oraz wyapeo,jalizoxanego w tej 'I`, probleosa.tyoe czaeopiama naukoxego lub popularno-naukowego. Pieze o ~tym obszernie j J. l~ia.ciaszkowa x oytowanym jut artykule "W krggu pedagogiki opiekuńazQj^. 47~ 17 Wed3ug I. Jundzi3ł, op. oit, a. 10, pedagogika opiek~cza jest teori~ działalnośoi opiekuńczo-wyohowawczej. Traktuj~o to określenie watgpnie i ogólnie mo2na si~ z nim zgodzió pod warunkiem wła5oiwego sdefiniowania tej dwurodzajowej działalnośoi. 18 Miniateratwo Nauki, Szkolniotwa Wy~szsgo i Teońniki, Program nauczania przedmiotów apeojalist:cznyoh, Warszawa 1977, s. 1-6. 19 Według W. Okonia, Miejaoe pedagogiki optekuńczej w systemie nauk pedagogicznyoh, /w:/ Pedagogika~opiekuńcza - Materiałp ..., a.'10, "...fakty, która bada. pedagogika opiekuńcza, a~ faktami wapólnymi dla wszystkioh poczynań pedagogicznyah, ale dotpcz~ one tylko pewnej grupp dzieoi i ~odziety". Nietrudno dompśleć aię, iż ta "pewna grupa dzieoi" - to jednostki lub ~rnpy wymagająoe społecznej interwsnoji opiekuńczej, którs ataje aię tym samym przedmiotem pedagogiki opiekuńczej. Jest to wi~o równie~ ograniczone - w ty·m przypadku jedynie "do pewnej kategorii dzieoi" - rczumie~ie przedmiotu tej dyaoypliny. --,- -- 20 por. H. Muazpński, op. oit., s.. 12_17 oraz A. Lewin, Metodyka wyohowania w zarysie, Warszawa 1966, s. 1~-19· z1 A. ńagiń:ki I~anko e , ~_~edagogiki społeczne j, . s. ~ 6 . ._~T _in- _ nym mie~aou autor, interpretuj~ó pedagogikg społeczn; jako odrębn~ dysopplin~, której "polem odrębnośoi jest wpohowawczy sepekt opieki potrzebuj~oyoh tego jednostek, grap i waratw apo3ecznyoh oraz profilaktyczna pomoo w rczwojn" doohodzi do wniosku, że "tak wyznawana pedagogika apołeczna jeat pedagogikeE opiekuńcz~, obejmająo~ pojpoiem opieki tak~e zapobiegawcze wspieranie rczwoju szerokioh mas oraz wazyatkioh generaaji wieku". 22 Pedagogika. spoisczna "analizuje wp3,ywy wyohowa~ze, któryoh źr8d3em jest środowisko, oraz ustala zasadp organizowania środowiaka z punktu widzenia potrzeb wyohowania" - R. Wroczy~iski, op. cit., s. 67. Dlatego też ujmu~e ten wapólny teren z punktu widzenia ujem~oh, środowiekowpoh przyczyn, jako hamuleo rczwoju oraz czyntiik deatrukoji i degradaoji apo3ecznej. Natoaiaat dla pedagogiki opieku$azej stanowi on apeoyficzny zakrea opiek3 i wychowania~przez opiekę. z3 0. Lipkowski, Kierunki badań nad dziećmi z odohyleniami od normy, /w:/ Pedagogika opiekuńcza ..., s. 97-98. BIBLIDGRAFIA I. PczToje zwarte 1. Altrain 3., Biologiczna pedstawy zaohowania, Warazswa 19?0. vl ` 2. Aus-und Fortbildung ron Erzlehung ftir die Arbeft im Bleiea. Berioht dber-dis intern~ationale Taguug der ETCĘ - Sektion _ Hundearepnblik Deutaahland (Internationale Ciesellsohatt fllr Heiderziehung - IGFH) voai 9-13, Februai' i971 in Herlin-lieat. i 3. Baley S., Psyohologia wTohovaweza w zaryaie, Warezawa 1967. i ' 4. Bnsankiewicz H., Praoa a kszta3towanie osobowo~śoi_ucznia, xarazawa 1966. - ~. Bibbp C., Wyohowanie aeksualue! Warszawa 1962. 6. Bro~ley D., Peyohologia atarzenia aig, Warazawa 1969. 7. Brehs A., Z3roie zwierz~b - aaaki, iiarazawa 1962, 8. Caasirer E., Esej o człowieku, wst$p do filczofii knlturp,~ Warazawa 1977. 9. Czapów C., Rodzina a wyohowauie, Warszawa 1968. , ' ` 10. Czerwińaki M., Przeieiany obyczaju, Warazawa 1969. ~ 1t. Demel M., O wpohowaniu zdroxotnym, Wa,rszawa 1969· ';" 12. Dróaoher H. Inat kt o doświadczeni~ Waxazawa. 1969. Yn zY r ".,' ' 13. Phlkowaka M., ltyahowanie apo3eczne x domaoh dzieoka, htaraza' me 19ę8. ' 14. F~romm E., Szicioe z payohologii religii, Warszama 1966. 1~. Garczyńaki S., Potrzeby pegohiczne, WarezaXa 1S?2. 16. Godlewaki M. (red.), Podagogika, Warszawa 1978. 477 17. Han-Ilgiswicz N., Potrzsbp payohiczne dzieci, Yarazawa 1963. 18. Han-Ilgiewicz N., Dzieolco w konflikaie z rodzin$, Warszawa . 1969. 19. Han-Ilgiewicz N., Więź rodzinna w aapekoie pedagogiki apeo~ainej, Waraze.wa 1966. 20. Tzdebaica H., Funkujonoranie rodzinp a zadania opieki nad dzieakier,.Yrooław 1967. 21. Izdebaka H., Przpgotowanie do ~yoia w rodzinie, Yarazawa 1966. ` 22. Jakubowski M. (red.), Ygziowe zagadnienia opieki xsad dzieokiem w XX-laoiu PRL, Yarazawa 1966. ' 23. Jakubowaki M., Moskal F., Pogl~dp klaayków pedagogiki opiekuńczej na rolę wyohowawop-opiekuna, Cztatoohowa 1975. 24. Jakubowski M., Mosical F., Wpehoioawoa-opiekun w najnowsze~ literaturze pedeutologicznej, Częatoohowa 197 5. 25. Jankowski K., Środowisko a ~yoie pspohiczne, Warazawa 19ó9. 26. Jedlawski S., Analiza pedagogiczna systemu dysoyplinarno izolaoyjnego w resoojallzaoji nieletnioh, Wrooław 1966. i 27. Jundzi3ł L , ~arps pedagogiki opieknńczej, Gda.śssk wyd. III 1984. · 28. Kami.~ak1 A., Saaorz~d młodzie2p jako aetoda wyohowawcza, Warazawa 1965. 29. Kaoińaki A., Pedagogika Antoniago Makasenki, Warszawa 1948. 30. Kasiński.A., Flmkoje pedagogiki apo3ecznej, Warazawa 1974. 31. Kaeińaki A., Podstawows pojęoia pedagogiki spo3eQZnej w praoy aoojalnej, Warazawa 19'76. 32. Kawula S., Ś~riadoaość wyohowawcza rodzioów, Toruń 197,5. 33 · ~a~3.a S. , Diagnczowanie potrzeb opiekzuiczo-wychowawczyeh środo~riaka rodzinnego, Toruń 1978. 34. Kell(r)r J: (red.) Zarys dzisjów religii, Warszawa 1968. 35· Kelm A., Formp opieki nad dzieokiem w Polsoe Ludowej, wyd. II, Warazawa 1983. 36. Kelm A., O opieoe nad dzieokiem w rodzinie, Warszawa 19'74. 37· Kelm A., Odzyakane domy rodzi.nne~ Warazawa 1976. _ 38. Kelm A., Rczwó~ opiaki nad dzieokiem ir Zwi~zku Radzieokim, Studia~Pedagogiczne, t. 12, Wrooław 1964, a. 9~i-117. 478 39. ńelm A., Organizaoja opieki środowialcowe~ nsd dzieokiea w ZSRR, Studi.a Peda6~ogiczne, t. t~, Wroolsx 1967, a. 20t-218. 40. Kionowicz S., Zdolność-do praoy a wiek człowieka~ Warszawa q t973· ~ ' 41. Kloot Van der., Zaohowanie się zwierz~t, Warszawa 1971. 42. Klein H. , Zasady i reg~ały dydaktyczne, Warazatra 196,3. 43- Kodeka rodzinnp i opiekuńczy,'Warszawa 1973· 44. Ifnowaki T., Potrzeby człowieka, wyd. II, Wrooiaw 1982. 45. Korczak J., Wpbór piam, t. 1, 3 1 4, Wsrszawa 19~8. 46. Korniazewaki F. (red.), Pedagogika na uaługaoh azkol.y, War- esawa 1964. 47. Koatiaazkin E. G. (red.), Opyt raboty azkoły ~olnogo dnie, ;',, Moakwa 1978. 48. Kotarbińaki T., Medytaoje o 2yoiu godziwpat, Warazawa 1967. ' 49. Kotarbi$aki T., Studia z zakresu filczofii, etyki i nauk apo3ecznyoh, Wroo3.aw 1970. , 30. Kczakiewicz M., U podataw wpohowania eekaualnego, Warazawa : y, 1969.. 31. Kowalik K., Wyohowa,nie, w internaoie, Warazaws 1973. S2. Kowalaki S. , Soo jcrlogia wpohowania w zaryeie, ldarszawa 1974. 33. Krawczyk M., Zasady wyohowania eeoralnego, Warazawa 19j8· 84. Krzoczkowski R., Polityka_spo3eczna, ~ód~ 1947. 33. Kupffex H. (red.), Ein!`dhrugg in Tńeorie und Praxia der H(r)ia~erziehung. Quelle und Meyer: Heidelberg 1977. 56. Kuberaki J., Wołczyk J., Pedagogika opiekuńcza a zw3.$zki zawodowe, Warszawa 1966. Kurcz 2., Reykowaki J. (red.), Studia nad teorig czynnośoi - ludzkioh, Warazawa 1975· j8. Kwieoiński Z., Środowisko a. wpnild. praoy azko3y, WarazaHa 197~· 39. Lawiok-Goodall van H. I J., Zabbjoy bez winy, Warazawa . ~97z. 60: Le 1o k I. Peda , pa zy , gogika opieku$cza, i.ód~ 1976. 61. Lewin A., MetodyYca iryohowania w zaryaie, Warazawa 19b4. 62. Lewin A., Jednoatka i grupa w syatemis wpehowania kolektysv~- nego, Warazawa 1967. ' 479 6g. Lewin A., O syeteeie, wyohowanis, Warazawa,1970. ' 64. Lipkoweki O., Dzieoko apołecznie niedoetosowane i jego śe ' soojalizaaja, Warszawa 19'71. 65.'Lipkowski O., Pedagog3ka speojalna, Warazawa 1977. 66. Lorenz K., Tek zwane zio, Warszawa 1975· 67. #.obodz3ńaka H., Manowoe mn32eńatwa i rodzinp~ Warazawa 1973 68. Lypaoswicz S., Kierownik i zespół, Wa~razawa. 1971. . 69. Mdkarenko A., Dzieia, t. 1-7, Warazawa 1957. 70. Makarenko A., Z mojej pra.ktyki pedagogicznej, Warezawa 1954. 71. Makarsnko A., Kai~,żka dla rodzioów, Yarszawa 1950. 72. Malewaki A., O zastoaowaniaoh teorii zaohowania, Warszawa 1964. ' 4 73. Maruazewaki M., Reykowski J., Tomaszewaki T., Peyohologie jako nauka o czlowieku, Warazawa 1966. 74. Ma~drzyoki T., Psyohologiczne prawid3owośoi kazta~ttowania się postaw,, Warszawa 1977. ' 75· ~='~an I·, Przedazkolaki w domu dziecka, Warsza.wa. 1964. 76. Miller R., Prooes wyohowania i jego wyniki, Warszawa 1966. 77· Moskal F., Próba określenia aktualnego i perspektpwicznego 'modelu opiekuna-wyohowawop, Czgstoohowa 1977: '78. Mortk.owicz-Olczakowa H., Janusz Korczak, Warszawa 1978. 79. Morin E., Zagubionp paradpgmat - natura ludzka, Warazawa ai 1977. 80. Morria W., Naga ma3pa, Warszawa 1974. 81. Muazybaki H., Ideał i cele wyohowania, Warszawa 19'75. 82. Muszyfiaki Fi., Podatawy wyohowania społeczno-moralnego, Wgrazawa 1967. 83. MuszySski H., Wyohowanie moralne w zespole, Yarszawa 1964: $4. MuszySski H., Ystęp do mstodologii pedagogiki, Warazawa 1970. 85. MuszySski H., Rodzina, roralność, wychowanie, Warszawa 1971. 86. Muazyński H., Zarpa teorii wychowania, Warszawa 1976. 87. Myslakowski Z., Ksztatoenie t do§wiadczenie, Warazawa 1961. 88. Myałakowaki Z., O kulturze współ~yoia, Warazawa 1967. 480 , . 89· Iieroo~b 1h. M., Papohologia apoieczna, Wrootaw 1970. 90. iiowak S. (red.), l~aorie postaw, Yarazawa 1973. 91. Nowaoki T., Ypohoranie przez prao~, Warszana 1964. 92. Obuohowaki S., Hodp orientaoji i atruktura prooesór eroaj,onalnyoh, Warazawa 1970. 93· obuohowski Z., Papohologia d$~eń lndzkioh,.Warszawa 1963. 94. okoń Y., Zarps dpdaktpki ogólnej, Wsrezaww 1968. 93. Opata R., Celodenni wyotwwnp spsten, Pra~ha 1973· 9ó. Oasowaks. M., Soojologia rwralno~oi, Yarszawa 1969· 97. Oaaowaka M., Nor~7r moralne, Yarszawa 1970. 98. Pedagogika.opiekvi$cza - materia3y z krajowej kont'erenoji Eo~i.tet Nank Pedagogicznpoh PAN, Warazawa 1977· 99. Pestalczzi J. H., Pias~ pedagogiczne, Wroo3aw 1972. 100. Pieter J.ł Pcznawsnie środowiaka wyohowawazego, Wroolaw 1966. 101. Pieter J., Żyoie luda~i, Yroolaw 196Ó. 102. Pister J., Papohologia nczenia aie, Warszawa 1961. 103. Pietrasiński Z., Podstawp psyohologii praop, Warazawa 1971. 104. :Pietraeiński Z., Tmórcze kierowniotwo, Warazawa 1975· 103. Plsak M., Mai~eństie katastro!"y. Pierwsza goaoo, Yarazawa 1973. 106. Propokowicz J. (red.),-Praoa wyohowawcza w doaa.oh dzieotsa, Yarazawa 1937. 107. Radlińska H., Pedagogika apo3eczna, Yrooław 1961. 108. Raport o stanis o~wiatp w PRL, Warssawa 1973. 109. Repkowski J., Proble~ry osobowośoi i aotywaoji w pspohologii arerpkańskiej, Yarszawa 19~4. 110. Repkowaki J., Z zagadnień pepohologii rotywaoji, Warszaw~. 1970. 111. Reykowski J. (red.), Osobowobć a apo3.eczne zaohowanie aię ludzi, Warszawa 197ó· i12. Reebowaki J., Wi~zi nczuoiowe w sodzinie, Warszawa 1972. 113~ Roaene A., Żpoie społeczne zwierz~,t,~Warszawa 1971. 114. Sala Y., Praoa w zak3adaoh opiekwńczo-wyol~owawczpc~h, Yaraza~s. 1964. 11~. Skórzpńaka Z., Psyohologia dla rodzioów, Yarszawa 197~. 481 116. Skorupska-Sobańeka J., Potrzebp nastolatków a wi·ohovranie w rodzinie, Warszawa 1971. 117. Skornp Z., Peyohiczne meohanizecy zaohowania si~, Warszawa 1972. 118. Sośnioki K., T~eoria 6rodków wyohowania, Warszawa 1g73. 119· Stejgerle L., Vpohova a detakyah domoveoh pro deti ekolniho veku, Praha 198~. 120. Suohodolski B., Kim jeat człowiek, Warszawa 1976. 121. Suohodolak3. B., Wyohowanie dla przyaziośoi, Warezawa 19~9· 122. Suohodolski B. (red.), Pedagogfka, Warazawa 1970. 123. Suohodolski H., Podstawp wyohowania soojalistycznego, Warazawa 1967. 124. Suohpmliński W., 0dda~ę aeroe dzieoiom, Warazawa 1978. 12"j. Szer Ś., Prawo rodzinne w zaryaie, Warszawa 1969. 126. Szczepańaki J., Elementarne pojgoia aoojologii, Warszawa 1966. 12'7. Szewczuk W., Psychologia, t. 1, Warszawa 1960 oraz t. 2, Warazawa 1966. 128. Szew~czuk W., Payohologiczne podatawy zasad wyohowania, Warazawa 1972. 129. Szymborska a., Sierootwo spoleazne, Warazawa 1969. 130. Tatarkiewicz W., O azcz~3~oiu, Warsza~a 1962. 131. Toe~a.azewaki T. (red.), Psyohologia, wyd. V, Warszawa 1979: 132. Trempata E., Wyohowanie zintegrowane w środowisku szko~y, Warszawa 1976. 133. Ta~espała E., Integraoja podatawowych ~rodowiak a rezultaty Praoy pedagogicznej szkoip, Bydgoszcz-Pcznań 1968. 134. Trempata E., Poaiar warunków środowiakowpoh na uźptek p~ak· tyki pedagogicznej azkoły, Bydgoszcz 1g67 13~. Tyszka Zy' ~~ologin rodzinp, Warszawa 1974. 136. Tyszkowa M., Problesy odpornośoi pspohicznej dzleoi i riodzis~y, Warszawa 1972. 137. ~lrioh W,, Zaopsyohologia, Waraza~ra 1973· 138. Wilooh T., Syatem azkolny, Warszawa 1977. 139 · W3.looh T. , (red. ) , :3zkoia v^y~ehowu j~ea, Warazawa 1978. 140. Wilooh T., Wprowadzenie do pedagogiki porównawczej, Warazawa 1970~ 48z 141. Wołczpk J., Opieka nad dziećmi i m3odzie~~ w wielkioh miastaoh, Yarazawa 1969. 142. Wołoszpn S., Korczak, Warazawa 1978. 143. Wroczp$ski R., (red.), Metodologia pedagogiki apołecznej, Yroolaw 1974. 144. Yroczyńaki R. (red.), Potrzeby wyohowawcze i ioh zaspokajanie, Wroolaw 1975· 145. Yroczpńaki R., Pedagogika społeczna, Warazawa 1974. 146. Zaborowaki Z., S'tosunki międzyludzkie a wyohowanie, Warszawa 1972. 147. Zaborowski Z., Stosunki międzyludzkie, Wrool.aw 1976. 148. Zazzo,B., Oblicza mtodośoi - psyohologia ró~nioowa. wieku dorastania~ Warazawa 1972. 149. Zbpazewaka Z., Organizao.ja i wyohowanie w domu dzieoka, Warazawa 1949. 150. Ziemeka M., Poatawy rodzioielskie, Yarazawa 1969. 151. Ziemaka M., Rodzina a osobowośó, Yarazawa 1975. 152. Zieaski S., Problemy dobrej diagnczy, Warazawa 1973· 1"j3· Znsnieoki. F., Soojologia wyohowania, t. 2, Warszawa 1973· 154. 2abińaki J., Z źpoia zwierze;t, Warszawa 1968. 155. Źelazkiewicz M., Zajęoia pczalekoyjne i opiekuńcza działalnośó azko.ły, Warszawa 1976. II. Artpku3y , 1. Haloerek M., Realizaoja zadań opieku~czo-wyohowawczyoh w szko3.ach podstawowyoh oraz opieka. nad m3odzie~~ w szkołach średnioh, Problemy Opiekvńczo-Wyohowawcze, 10/1969 i 3/197~. 2. Baloerek M., Spstem opiekl na.d dzieokiem w ZSRR, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 9/1977· 3. Be.lloka-Kczłowaka H., Rczważania o opieoe i pomooy apołeczne~ w Polsoe Ludowej, Kultura i Spo3eczeństwo, 1%1972. 4. Bybluk M., System wyohowawczy W. Suchomlińskiego, Problemp Opiekuńczo-Yyohowawcze, 10/1977. " 5. Czapów C., Opieka nad dzieokiem, Wyahowanie, 1, 2/1~71. 6. Dąbrowski Z., Nierczwi~zane sprawy domów dzieQka, Nowa Szko3a, 9/1968. 483 .i 'i 4 d 6 ~I 7. Dąbrowaki Z., w aprawie zadań pedagogiki w dziedzinie wyohowania zak3adowego, Wyohowanie, 14/1969. 8* Dąbrowski Z*, Reo(r)nzja kai~2ki A. Kelma - P'ormy opieki nad dzieakiem w Polaoe Ludowej, Nottvaa Szko~a, 11/1969. 9. D~browaki Z., Podatawowe zaaady wyohowania opiekuńczeso, cz. I, Problemy Opieku$czo-Wyohowawaze, 2/1973. . 10. D~browski Z., Podstawowe zaaady wpohorania opiekuńazego, cz. II, Problemp Opiekuńczo-Wyohowawaze, 3/1973· 11. Dąbroweki Z., Opieka a wyohowanie, AUXfC, Pedagogika V, Toru$ 1976. 12. D~browaki Z., Pojęoie opieki migdzyludzkiej, cz. I, AUNC~ P(r)dagogiks YI, Toruń 1977. . 13. Dąbrowaki Z., Pojęoie opieki migdzpludzkiej, cz. II, AUNC~ Pedagogika YII, Toruń 1978. 14. Dewitz w., Aktualne problemy wpchowania w internataah azkolnyoh, Chowanna, 1970,. z. 4. 15. Dewitz w., Wyohowawoa - problem ei~gle otwarty, Dom Dzi(r)aka, i/1959· 16. Dewitz W., O atmosferze wyohowawczej, Problemy Opiekuńczowyohowawcze, 5/1964. 17. Fa.lkawaka M., O korzyataniu z dorobku pedagogicznego.Makarenki i Korazalsa, Dom Dzieaka, 5/1958· . " 18. Fierek H., RQzwój opieki nad dzieakiem w NRD, Problemp Opiekuńazo-wyohowawcze, 5/i977. 19. Filipazuk H., Opieka nad dzieokiem po holendersku, Problemp Opiekuńazo-wyohowayraz(r), 10/1976. 20. Filipczuk H., Dom dzieoka a potrzeby wyahowanków, Problemy Opiekuficzo-Wyahowawcze, 4/1967. 21. Garczyńaki S., O·śwris.do0ośoi potrzeb, Problemy Opieku:Sczowyahowa.waze, 7/1975. 22. Garazyńaki S., Potrzeby papohiczne a wspb.l~yoie w rodzinis: patrzeby zwraaania na aiebie uwagi, znaazenia, akoeptaoji, autonomii i zale~no6ai, Problemp Opiekuńczo-Wyohowawcze, 10/1975. 23. Garezyński S., Potrzeby peyohiczne a wspól~yais w rodzinie. Potrzeba kontaktu, Problemp Opiskuńczo-Wyahorawcze, 9/1975· 484. 24. (3arczyński S., Wyohowanie potrzeb, Problemy Opiekuńczo·Wyohowarcze, 3/1976. 2j. tiarczyńsld. S., Cele 2yoiore a potrzeby psyohiczne, Problemy Opieknńczo-Wyohowawaze, 6/1976 "~ 26. (ioaóika L., Opieka r NRD, Problemp Opiekuńczo-Wyohowarcze, " 1o/1976. j 27. C3omóika L., Op3,eka nad dzieokiem w Czeohoaloraoji, Problemy Opisknńczo-Wyohowarcze, 10/1976. i 28. Han'-Ilgiericz N., Z proble~tyki resoojalizaoji rodzin wpohowankór domór dzieoka, ńrartalnik Pedagogiczny, 2/1969. j:. 29. Jakaborski M., Perapektywy rczroju pedagogiki opiekmiczej, Problsoy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 8/t9'7j. 30. Jakuberski M., Pedagogika opiekuńcza. Pojawienie się nazwy. Ssztaitoranie zarysu yojęoia, Probl(r)my Opiekuńczo-kyohowawcze, 3/1974_ ' 31. Jakuboweki M., Wspólny czp własny rodoród pedagogiki opie-. ku~óze~, Problemy Opiekuficzo-Wyohorawcze, 4/1974. 32. Jakubowski M., Ewoluoja r rczumiesiu przedmiotu pedagogiki. opiekuńo$ej, Probleisy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 7/1976. 33· Jakubowaki M., Nore spojrzsnie na przedmiot i zakres pedagosiki opiekuńcze~, Prsblemy Opiekuńczo-Wyohorarcze, 8/19'76. 34. Janorska I., Detske Mesteako u podnb~a Karpat, Problemy i''', Opiekurio$o-Wyohowawcze, 2/1975. 3~. Jelska W., Opieka nad dziećmi z odahpleniami od noxmy w Fin', landii, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawnze, 2/1974. 36. Jundzi3l J., Niektóre zasady wpohowania apiekuńczego, Problemy Opiekuńczo- Yyohorawaze, z/1979· 37. Had.fiski A., Gaw~ędy historyczne: Dom dzieoka jako rczszerzona rodzina. Wyohoranek jako pomoanik vpahowawoy. Wyahorawaa, Problemp Opiekuńczo-Wyohowawcze, ~/1972. ; 98. ńa(r)3.$ski A., Pedagogika opiekuńaza, Problemp Opiekuńazo-Wyaho,rarcze, 9/1974. 39. Ka~a S·: ~koja opiek~aza rodzJxsy, Problemp OpiekuńazoWpohorawaze, 6/1978. i 40. ńarnla S., Wybrane zagadnienla stosunku wyahowawczego w rodzinie, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 3/1976. 41. ńawula S., Funkaje rodziny a wyahowanie, Problemy OpiekuńczoWpohowawcze, 1/1977. w o zo _ 48~ 42. Kawula S:, Problematpka badawcza w zakrasie funkoji opie kzuSczej rodzinp, Problemy Opiekuńczo-Wpohcwaweze, 7/1978. 43. Kel(r) A., Proble~tyka modelu plaoówki opieki oa3.kowitej, Problemy Opiekuńczo-Wpohowawcze, 9/1975. 44. Kelm A., Problemy rodzinnyoh domów dzieoka., Problemp Opiekuficzo-Wyohowawcze, 10/1975· 45. Kelo A., T~erminologia w opiece nad dzieokiem, Problemy Opiekuńczo-Wpohowawcze, 3/1978. : 46. Kelm A., Terminologia w opieoe nad dzieckiem, cz. II, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 7/1978· - 47. x'ele A., Moralme aspektp opieki nad dzisokiem, Problemp Opiekuńczo-Wyohowawcze, 9/1982. 48. Klimowa M., Jak w rodzioielskim domu, Problemp Opieku$czoWyohowawcze, 8/1974. 49. Klimowa M., Jak w du~ej rodzinie, Problemp Opiekuńczo-Wyohowawcze, 9/1974. ' 50. Lewin A., Efektyiiność wyohowawcza w ujęaiu spatemowym, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 6/19'77. . 51. Lipkowski O., Dzieoi~.migdzy domem rodzinnym, domem dzieolsa i administrsój~, Problemy Opiekuńezo-Wyahowawcze, 10/1971. 52. Lipkowski 0., Sympczjum FICE w Banja Luoe, Problemy Opie kuńczo-Wyohowawcze, 1/1975· 53· Lub~aki G., 0 potrzebie badań naukowyoh w dziedzini(r) opieki E `` nad dzieokiem, Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze, 10/1975. 54. Lubiński G., Wspó3czeane rczumienie pojęoia wyahowawoa, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 8/19'78. 55. Lis F. J., Praoa opiekuńcza, jej cela i uwasunkowania śro-dowiskow9, Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze, 3/1978. 56. Maoiaszkowa J., Problemy, propczpoje dotycząoe modelu wyohowawoy, Problemy Opiekuńczo-Wpchowaweze, 8/1975. 57. Ma.oiaszkowa J., Flankcje wyehowawcze rodziny na tle jej przemian, Problemy Opiekuńazo-Wyohowaweze, 3/9977· . 58. Maciaszkowa J., W sparawie upowszeohnienia kultury peda~ogieznej, probl(r)mp Opiekmiezo-Wpohoweweze, 4j1977. 5g. Maoiaszkowa J., W kręgu problem5w pedago~i.ki opieku$cz(r)j, Problemy Opiekuńczo-Wpehowawcze, 1/1978. 60. Maaiaszkowa J., Teoretpczne podetawy dzia3alnośoi opiekuń_ ezej, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 8/1982. 486 61. Maoisazkowa J., W sprawie języka pedagogiki opiekuńczej, . Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 3f1981. 62. Maoiaazkowa J., Opieka i wyohowanie. RB~nioe i podobieńst~ra, i Probleucy Opiekuńczo-Wyahowawcze, 5f1983 63. Maoiaszek M., Aby być dobrym wpohowawoą..., Problemp Opiee' kuńczo-Wyahorrawcze, 5/1972. 61+. Mikniski J., Praoe opiekuńazo-wychowawcza w szkołaoh w Jugoa3.axii, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawaze, 3f1972. 6j. Miller R., O stosunku dzieoka do samego sisbie, Żyoie Szkoiy, 7, 8/1967. 66. Pelaowa M., W aprawie padagogiki opiekuńczej, Problemy Opiskuńczo-Wpohowawcze, 2/1978. 'I' 67. Peloowa M., Problemy cz.łowiek,a. Potrzeby, ioh rodzaj i rczumisn,i.e, Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze, 3/1974. 68. Peloowa M., Yapółczeane rczumlenie opieki i wpohowania, ' Probleey Opiekuńczo-Wyohowancze, 1f1975· " 69. Pelaowa M., Opiekuńcza funkoja azkoły, Problemp OpiekuńczoWyahowawaze, t/1973· 70. Program ~zedmiotu "Przysposobienie do ~yoia w rodzini.e", ł' Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 7/1977. i' 71. Roaaet E., Dezintegraoja ~ł~eńatw a rcz~rody, Kultura i Spo3eczeństwa, 3j1964. , 72. Sioiński A., Pojęoia "potrzeby" i "wa.rtośoi", Studia Fllczofiazne, 12/1976· 73- ~rny Z·, Kaztalaenie umiejgtnośoi poprawnego reagov~ania na fruatraoję, Problemy Opiskuńazo-Wychowt~.wcze, 8/1971· ? 74. Suohodolski H., O czpnnikaoh postgpu i hamuloaah w rczwoju nauk pedagogiaznyoh, Ruah Pedagogiczny, 2/1963. 75. Ś~rieaki A., Syatem opieki - ale ~aki?, Problemy OpiekuńczoWyahowawcze, 10f19'71. 76. Tomaszewski T., ~lady i wzorae jako meahanizmy regulaayjne , zaohowsnia się człowieka, Nowa. Szkola, 12f 1970. 77. Trempała E., Typowe środowiska opiekuriczo-.wyohowawcze w osiedlu mieszkaniowym, Problemy Opiekui`~czo-Wyahowawcze, -s;., . z/1978. 78. Trzeoiak M., Piaskiewicz M., O wyohowaniu ekonomicznym, Rodzins i Szkoła, 1, 2, 3f1970. 487 79. Tpazkowra M., Charakterpatpka tppowpoh środowisk wyoho~awczyoh: rodzinnego,'azkolnego i pczaazkolnego, Problemy Opiekuiiczo-wyohowawcze, 3/19'74. $O. Tpazka Z., Rodzina i jej przyaz3ośoiowy model, Problemp Opiek,uSczo-wyohowa~rcze, 4/1975. 81. Wesółowski A., O funkoji opiekuńczej azkoły ponadpodsta~rowej, Problemy Opiekuńczo-Wyohowawcze, 3/1972. 82. Wilooh T., Model oa3odziennej szkołp środowiakow~ej in statu nasoandi, Lubelski Rocznik Pedagogicznp, t. Y, Lublin 1976· 83. Wilooh T., Opiekuńczo-ltpohoWawcze funkoje szkolniotwa, Nauczyoiel i Wyohowanie, 4/1969. 84. Wilooh T., O k.onoepoji oałodziennej azkołp grodowiako~ej, Problemy Opiekuńczo-wyohowawcze, 2/1974. 85. wilooh T., Opiekuficzo-wyohowawcze funkoje szkołp, Problemy Opiekuńczo-wyohowawcze, 9/1969. 86. Wołazpk J., Polityka opiekuńcza w warunkaoh zreformowaneg~o apstemu oświatp, Problemp Opiekuńczo-Wpohowa.wcze, 8/1975· 87. Wroczpński R., Ośrodek pomoop miedzie~y i rodzinie s Kopen hadze, Kwartalnik Pedagogiczny, 2/19~8. 88. Zaborooraki Z., Źpczliw~ość interperaonalns - podatamowy problem wyohowania moralno-apo3.ecznego, Żyoie Szkołp, 7, 8/1967. 89. Zbpszeeska Z., Kilka uwag o naazym spstemie wyohowawczyu, Dom Dzieoka, 1/19,~8. 90. ~reboo~ri.e M. i D. , Wpł.yx domów dzieoka na. loasy wpoho~ianków, Problemy Opieku~5czo-Wpohorra~wcze, 10/1970. S p i s t r e ~ o i Uwagi watępne do wydania pierwszego ....................... 3 iiwagi watgpne do wydania drugisgo ......................... 6 1. P4J'F,~CIE OPIEKI MIFDZYLUDZKCE3 .......................... 9 1.1. og~ólny z8kres i aktualnp stan interpretaoji tego pojęoia ........................................... 9 1.2. Hrytyczny przegl~d dotyohczasowyoh interpretaoji pojęo3.a opieki w Polaoe ........................... 11 1.3. Ogblne pojęoie opieki międzyludzkiej .......:...... 35 2. GEIJEZA OPIEKI .......................................... 47 2.1. Zaohowania opiekuńcze zwierzg,t - prapoor~tek opieici ludzkiej ................ .......................: 47 2.2. Prehistoryczny kształt op~ski ludzkiej-............ 49 2.3. Kierunki zmian ewoluoyjnyoh w opieoe ludzkiej ..... 51 3..zAr~sx' oPZ~x ......................................... ~4 3.1· opieka w najszerszym znaczeniu i jej slcładniki..... 54 3.~. Zakrea opieki według jej zró~nioo~ania pionowego... 58 3·3· Zakres ópiski wed3ug jej podmiotu i oharakteru..... 60 3.4. Zata~ws opieki według jej przedmiotu . ............. 62 . Zakres opieki według jej przejawów w oi$g~x 2yoia jednostki. .........a....... ..a.................. 64 . Zakres opieki według jej bie~aoego i pesapektywicz ~nego wymiaru .............. ...................... 66 3:7- Zakres opieki wyzna.czanp stopniem jej powa~seohnośoi 68 3.8. Zakres opieki wyzna.czany funkojami opiekuiSczymi _ ró2nygh inatytuoji społecznyoh . ...:............ 69 3.9. Zahes opieki wed3ug ilośai zaspokajanyoh potrzeb.. 71 3.10. Zskres opieki wyznaczany stopniem za.spokojenia po trzeb ........................................... . 72 Y 489 3.11. Zakree opieki w~sdluó atanów zaepokojenia potrzeb i ioh akutkb~r ..... ...................... ....... 73 3.12. Zakres opieki medlug stopnia jej zaggszczenia, intenapfikaoji i perfekoy~noboi ..:................. 77 4. POD3TAWOWE HATEGORIE OPIEKI .......·' .................. 84 4.1. Opieka ~sko kateBoris rodzinna . 84 4~1.1. Pierwotność opieki rodzinnej ............... 84 4..1.2. Powiązanie opieki rodzinnej z ~yoiem seksual nym i prokresoj~ ...... ................... 4.1 . 3. Pt~nda,msntalna pczpo ja opieki rodzimie j w etrukturze opieki migdzpludzkiej ........... 87 4.1.4. 9peoyfiazue walory opieki rodzinnej ........ 88 ' 4.1.'S· Opieka rodzinna jako złożon7r uktad ......... 91 4.1.6. Natura7.no§ó opieki rodzinnej ............... 92 4.1:7. Al.looentrrzm i altruizm opleki rodzinnej ... 4.1.8. Spoieczno-ekonomiczne wasunki tpoia~ struktu ra rodzi.np oraz etoeunki międzp wapóZmałżonr kami a ovieka rodzirma ...................... 94 4.2. Opieka jako kategorie aoralna ..................... 96 4.2.1. (3eneza moralnyoh norm opieki ..._........... 96 4.2.2. Zakres zastosowania normy opieku$czo§oi .... 97 I 4.2.3. Opiekuńczo§ó w etpoe i teleologii .......... 98 ~' 4~.2:4. Moralnp a.apekt reguł i zasad spramowania : opieki ..................................... 99 t 4.2.3. Ograniczenia i przeciwwskazania w stosoweniu normp opiektańczo§oi ................ ......100 =;!, , 4.3. Opieka jako kategoria apoieczna ...................102 4.3:1. Opieka apolaazna i uspołeczniona ...........102 4.3.z, tisneza opieki apołecznej ...................103 4.3.3. Opieka społeczna w §wiadomo§ci ludzi .......104 4·3.4. Z3otono§ć opieki społecznej ................10,~ 4.4. Opieka jako kategoria prawna ......................107 4.4.1. Gensza .................................. .10'7 4.4.2. Chasakter opieki prawnej ........ .........108 489 3.11. Zakrea opieki vrwdlu6 stanóv z4spokojenia pots~eb i ioh akutków .................................... 73 3.12. Zakree opieki według atopnia jej zag~szczenia, inten:yfikaoji i perfekoyjn~o§oi .................... 77 4. PODSTAWOWE ńATEGORIE OPIEKL ............................ 8~+ 4.1. Opieka jsko kntegoriw rodzinna. .................... 84 4~1.1. Pier~rotność opieki rodzinnej ............... 84 4.1.2. Poei~zanie opieki rodzinnej z ~yoiem sekeual nym i prokresoj; ...... ................... 8~ 4.1.3. PlmdamontaLna pczyoja opieki rodzinnej ~r etrukturze opieki migdzyludzkiej .......:... 87 4.1.4. Speoyficzne walorp opieki rodzinnej ........ 88 4.1.j. Opieka rodzi.naa jako zło~ony uktad ......... 91 4.1.6. Naturalnośó opieki rodzinnej ............... 9z 4.1.7. Allooentryzo i altruizm opieki rodzinnej ... 9a 4.1.8. Spoieczno-ekonomiczne warunki żyoia, struktu ra rodziny oraz atoeunki między wepóZmaltonkami a opieka rodzinna, ...................... 94 4.2. Opieka jako kategoria ~ralne ..................... 4.2.1. (isneza moralnyoh norm opieki ...:........... 96 4.2.2. Zakres zaetosowania normy opiekuńczo§oi .... 97 ," 4.2.3. Opiekuńczo§ć w etyoe i teleologii .......... 9 18 `' 4~. 2. 4. MoraJ ny aapekt regul i zasad apra~rowania ~ E~ opieki ..................................... 99 t , .';__:; ;;: ,: 4.2.~. Ograniczenia i przeciwKSkazania w etoaowaniu =_ normp opieketńczo§oi ................ .....100 k, ,3 _ . 4.3. Opieka jako kategoria apołeczna ...................102 4.9.1. Opieka apoleczna i uspołeczniona ...........102 4.3.2. tisneza opieki społscznej ...................103 4.3.3. Opieka społeczna w świadomo§ci ludzi .......104 4.3.4. Z3otono§ć opieki spo.łecznej ................105 4.4. Opieka jako kategoria prawna. ......................107 4.4.1. Gensza .................................. .107 4.4.2. Charakter opieki prawn.ej ........ .........108 490, 4. ~. Opieka jako tcategoria wyóiiorawo~sd . : .:: : . . . . . . . . . . . 110 4.5.1. Uwagi wst~pne . ..... ...........110 4.j.2. Op~.ekuńczy sena wyohoasnie ..:...........:..110 4.~:3. Wychowawczy aena opieki .............. .....112 . FZINąCJE oPIEHI .............................. .........11g ~.1. Poj~oie iunkoji opieki "...........................119 ~:2. Funkoja homsoatatyczns ............:.:.....:.......121 ~.3. F`un3ćoja edzystenojklna ...:...:............:..::...122 ~.4. Ftmkoja reg~ulaoyjns ......... :.:...... .......12~ j.j. Flmkoja ueamodzielniaj~,oa ...::.... ..............131 j.6. P~nnko~a soo~alizaoy~na ..........:...:.............133 6. OPIEHA A liYaHOIdA IL ..................... ....:........136 6.t. Uaagi. ,ret~pne ...........::::......................t36 6.2: Problesy relaoji aigdzy opiek4 s. wpohowanieon w li tsratur$e perdagegicznej ..:.:.....:................138 6.3. Podatawo~ne awoiatośoi opieki- w porówhaniu z wyohowauiea ...............................:............146 6.4. Podatawore zwi~zki zaohodz$oe między opieic~ a vrpohowaniem ................................... .....1~2 6.4.1. U~eagi xetępne ........:.... . ..........15z 6.4.2, Stwarzauie podopiecznym materislnyoh waran, kóir żyoia: zaspokajanie ioh biologicznyoh potrzeb umo~llwiaj~oe określo~ wyohowawcze oddziaływanie wobeo nioh ... .......:...:..153 6.4.3. Stwarzan3.e podopiecznym psyohicznyoh warunków 2yoia: zaapokajani.e ich psyohoagoiea~srpoh i kulturowyoh gotrzeb determirnxj~,apoh przebieg i efekty proossu ~yohowawczego..:..1~4 6.4.4. Niezasierzone skutki wyohowawcze epra~owanej opieki ...... ............~. ........:..:...lx~ 6.4. j. Niezamierzone skvitki ogisku~aze wyohowani.a. .156 6.4.6. Zwi~zsk przeoiwie~fstw w treśoiaoh opieki i wyohowania .......................... ...1~7 6.4.~. ~riadome organ3.zowanie prooesu opiekuurczego ` wed3ug zasad' form i metod aprzyjaj~oyah urzeczywistnianiu oelów w~~Ohowawczyoh ......t~9 4j1 6.4.8. Organi.ssowanie ptooeen-wywhowania zgodnie z oelami 1 2at0żeniami opiek~. ............... 160 6.4.9: Aktuel3zao~a potrzeb potenojalnyoh oraz ~~~a~e~ przeitezta3oanie, hamowanie i wy~,aezanie potrzeb zaktualizowanpoh w prooe sie wyońowa.nia ............................ 16t . 6.4.10. Zbieżnośó (jednofió) okreglonyoh potrzeb jsdnostki i wymag~ań spo~ecznyoh :......... t~62 6.4.11. Zwi~zelc opieki z wpohowsniem przez ioh w:póiny przedmiot i ąpełniane fvmkaje .... 163 6.4.12. Zwie~zek opieki z wyohowaniem poprzez ioh wepólny,podsiot........................... 164 6.4.13. Podeumowanie ............................. 16~ 6:~. Podatawow~e amoistośoi aksjologii opie2ci w porównaniu z aksjologi.q, wyohowania ...................... 167 6.~.1. Uwagi watPpne ............................. 167 6.x.2. Ogólne po~~oie opieki i wyohoWania jako przesłanki rczró2nień wartogoi wiaśoiwyeh obu tym dziedzinom dziatalnośoi............ 169 6.§.~. Wartośoi opieki i wyohowania a wartość najwyższa w systemie antropooentrycznym ...... 175 6.5.4. unioaki końoowe ...,........................ 181 7 . srnvs~ oPI~ . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ~ 88 ~ IIIIIIf111V' ' 7.1. Potrzeby panadpodmiotows i ioh diagn~czowanie ..... 188 7.1.1. Ogólne pojęcie struktnry opieki ........... 188 i 7.1.2. Teoria gotrzeb ludzkioh a teoria opieki ii~ ~~[. dzyludzk3ej ............................... 1~ 7.1.3. Ogólne pojęoie potrzeby ludzkie~ .......... ~~a ! 7.1.4. Inne znacz~oe dla opieki typologie potrz~etr ludzkioh ................................... · 7.1 . 5. FY~ustrao ja potrzeb jatso szczegól~ pr~bbeas opieki .................................... ·~ 7.1 .6. Ogólne po jęoie potrzeb ~ponadpod=io t,ow~.., .. .. ~ 7.'1.7. Podstawowe czynniki potrzeb ponay~~~~:c:.c~~m~. wy oh . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . , ,. , ." .,. . .. ;591;4murt~ 7 .1 . 8 . Podstawowe uwarunkowania po tr z ~ _ -.~yamucr,~ mio towych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ~^v!,u~, 492 7.1.9. Podopiecznp jalco ogólny trsin,$nik diag~oa~tyoany i podaiot potrzeb ponadpodviotawyoh. 220 7.1.10. Klasy!'ikaoja potrzeb ponadpodaiotowyoh.... 224 7.1.11. Diag~czowanie potraeb ponadpodm~i.otowyoh... 228 7.2. Pbm~toje opiekudcze . ............................. t33~ 7~3~ Postawy opiskuńcze ............................... a40 7.3.1. Pojgoie "opiekun" ...................... t40 7.3.2.-Poatawp opiekuńcze jako typ poataw inter pereonal~oh .............................. 24"~ 7·3·3· ~'ótki przeglad interpretaoji poj~oia poatawy opiekrmczej w literaturze ........... 2~1.7 7.3.4. Pczytywne poatawy opiekw5cze ..... ....... 256 7.3.5. Neóatywne posta~ry ogiekuńcze .............. x58 7.3.b. Poatawy opiekuńcze a poatawp rodziolelakie. 262 7.3·7. poetawy opiekuńcze a postawy wyohowawo$e..~ 263 7.3.8. Czynniki poataw opiekuńczyoh .............. x6,~ 7.4. Sptuaoje opiekuńcze .............................. 267 7.4.1. OSÓlne gojgoie eTtuacji opiekuńczyoh i opiekuńczo-wyoho~rawczyoh .................. 267 7.4.2. Pojęoie eptuaoji opiekuńczyoh i opiekuńczowyohowawczpoh ........................ .... 270 7.4.3. Stwarzanie podopiecznym warunków bytu ..... 2'~,'7 7.4.4. Stwsrzanie Wax~unków działania ............. 280 7.4.5. Sytnaoje reguluj~oe równowagę i rczwój psy ohospo.łeczny podopi~ecznyoh ................ 284 7.4.6, Uwagi końoowe .....:........................ z89 7.5. Czynnośoi opielcu~scze ............................. 292 7.5.1. Ogólna oharakterpatyka czynnośoi opiekuń czpoh ............... ................... 292 7.5.2. Czymiości opiekuńcze wyrótnione według spe cyficzn7roh form aktywnośoi opiekuna i odpowiadaj~,oyoh im zakresów opieki . ......... 294 7.5·3. In~ możliwe do Wyodr~bnienia grupy czyn noboi ........,.................... . ..... zg5 7.6. Atmoafera opiekuficza .......:..................... 297 . 499 7.6.1. l3wagi wstępne ............................. 29'7 7.6.2. Dotyohcza§owa interpretaoja omawianyoh po ,~ęE .....................:................. z98 . 7.6.3. Pojęcie atmosfery (kl3matu, na.stroju) ..... 301 7.6.4. Pojęo3o atmoafery opiekuńczej ............. 302 7.6:5. Pojęeie atmos~ery wyohowawuzej ............ 303 7.6.6. Czynniki atmosfery opiekuńczej ............ 304 7.6.7. Funkoje atmosfery opiekuńczej ............. 305 7.6.8. Graficzny obraz struktury funkojonalnej opieki. .................................... 306 8. s~OS~JNEK OPIEICU~1'CZY ................... .............. 9. PROCES 0)?IEKI ............:............................ 346 9.1. Ogólne pojęoie prooeau opieki .....................346 9.2. Etapy rczwoju samodzielnośoi ~yciowej dzieoi i mto dzie~y - wyznaezniki ewoluoyjnego prooesu opieki... 350 9.3. Podstawowe zmienne ewolucyjnego proceau opieki i dorastania podopieeznego do samodzielnośei ~yciowej353 9.4. Struktura ewoluoyjnego prooesu opieki..............358 10. WYCHOwAME PRZEZ oPIEK,Fi ...............................366 10.1. Pojęcie wyohowania przez opiekę .................366 10.2. Zakres wyohowania przez opiskę ..................368 10.3. Yyohqwanie przez opiekę a opieka wyohowawcza.....375 10.4. Wychowanie przez opiekę w dziejach wyohowania zakładowego .....................................3~7 10.4.1. Wyohowanie przez opiekę Januaza Korczaka.37' 10.4.2. Wychowanie przez opiekę Antonisgo S. Makarenki .................................383 10.4.3. Wyohowanie przez opiekę w Ośrodku Hansa Kofoeda .................................39~ 11. ZASADY OPIEKI I YYCHOYAMA PRZEZ OPIEK,Fr ...............'T"''· 11.1. iTwagi wstępne ...................................~.:~ I 11.2. Zasada opieki aprawiedliwej ..................... 11.3. Zasada optymalizacji opieki ..................... 31;~ a~,:~._:, 11.4. Zasada czynnego udzia3u podopieeznych w zaspoka ,janiu ieh potrzeb .................. ..........._ 11.5. Zasada modyfikaoji wyohowswczej opieki ......... 4a3 ' 11.6. Zaaada oddzia3y~rania wyohoetawczegti na. potrzeby.. 41!"'J 11.7. Zasada odpowiedniego łaczenia świadczeń opiekuń . ~zych z wymaganiami .:............... .......... 430' 12. PEDAGOGIKA OPIEKtTŃCZA ... .................. . .... 452 , 12.1. Uwagi wstępne .....:........:....:.............. 452 12.2. Krytyezny przegl~d niektóryeh okre§leń psdagogiki opiekuńezej w oatatnim duudzieatoleoiu...........4~3 12.3. Ogólne pojSeie i przedmiot pedagogiki opiekuńczej 4~$ 12.4. Heterogeniczno§ć i jednolitość treśoi pedagogiki opiekmńezej ........................... ....... 4~9. 12.~. Pedagogika opi(r)kuńeza jako system wiedzy ogólnej i ~e~ Pochodne ...........:..................... 463 92.6. Podstawowe żadania pedagogitci opiekuficzej i zwi~zanyoh z ni~ metodyk ..... .................... 4~66 12.7. Pedagogika opiekuńcza a p(r)d~.gogika ogólna, apo3eczna i speojalna. ........... .............:... 470 BIBLIOGRAFIA .............................:............... 476