Złoty Avatar A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupad Dedykacja Słowo wstępne Prolog Misja Pana Caitanyi Wprowadzenie Słownik Rozdział 1 Nauki do Rupy GoswamiegoIlość części: 7 Rozdział 2 Sanatana GoswamiIlość części: 3 Rozdział 3 Nauki do Sanatany GoswamiegoIlość części: 2 Rozdział 4 MędrzecIlość części: 2 Rozdział 5 Jak zbliżyć się do BogaIlość części: 3 Rozdział 6 Jego formy są jednym i tym samymIlość części: 2 Rozdział 7 Nieograniczone formy BogaIlość części: 3 Rozdział 8 AvataryIlość części: 4 Rozdział 9 Bogactwa KrysznyIlość części: 4 Rozdział 10 Piękno KrysznyIlość części: 2 Rozdział 11 Służenie PanuIlość części: 3 Rozdział 12 BhaktaIlość części: 4 Rozdział 13 Służba oddania w przywiązaniuIlość części: 3 Rozdział 14 Ekstaza Pana i Jego bhaktówIlość części: 4 Rozdział 15 Wyjaśnienie wersetu Atmarama w Śrimad-BhagavatamIlość części: 4 Rozdział 16 Konkluzja nauk do Sanatany GoswamiegoIlość części: 6 Rozdział 17 Pan Caitanya, oryginalna Osoba BogaIlość części: 3 Rozdział 18 Rozmowy z PrakaśanandąIlość części: 4 Rozdział 19 Dalsze rozmowy z PrakaśanandąIlość części: 3 Rozdział 20 Cel studiów nad VedantąIlość części: 4 Rozdział 21 Nawrócenie filozofów MayavadiIlość części: 3 Rozdział 22 Śrimad-BhagavatamIlość części: 3 Rozdział 23 Dlaczego studiować Vedanta-sutrę?Ilość części: 6 Rozdział 24 Rozmowy z Sarvabhaumą BhattacaryąIlość części: 2 Rozdział 25 Realizacja osobowa i bezosobowaIlość części: 2 Rozdział 26 Nawrócenie BhattacaryiIlość części: 4 Rozdział 27 Pan Caitanya i Ramananda RayaIlość części: 3 Rozdział 28 Związek z NajwyższymIlość części: 3 Rozdział 29 Czysta miłość do KrysznyIlość części: 3 Rozdział 30 Transcendentalne rozrywki Radhy i KrysznyIlość części: 3 Rozdział 31 Najwyższa doskonałośćIlość części: 7 Rozdział 32 ZakończenieIlość części: 3 Dedykacja Dedykuję świętej służbie Śrila Saccidananda Bhaktivinoda Thakura który zapoczątkował rozpowszechnianie nauk Pana Caitanyi w krajach zachodnich (Uniwersytet McGill, Kanada) w 1896 w roku moich narodzin A.C. Bhaktivedanta Swami Słowo wstępne Nie ma żadnej różnicy pomiędzy naukami Pana Caitanyi zaprezentowanymi tutaj, a naukami Pana Kryszny w Bhagavad-gicie. Nauki Pana Caitanyi są praktyczną demonstracją nauk Pana Kryszny. Ostateczna instrukcja Pana Kryszny w Bhagavad-gicie jest taka, że każdy powinien podporządkować się Jemu, Panu Krysznie. Kryszna obiecuje, że natychmiast zaopiekuje się taką podporządkowaną duszą. Pan, Najwyższa Osoba Boga, już jest odpowiedzialny za utrzymanie tego stworzenia, co robi za pośrednictwem Swojej plenarnej ekspansji, Ksirodakaśayi Visnu. Nie angażuje się w to bezpośrednio. Jednakże, kiedy Pan mówi, że opiekuje się Swoim czystym bhaktą, to w rzeczywistości opiekuje się nim bezpośrednio. Czysty bhakta jest duszą na zawsze podporządkowaną Panu, tak jak dziecko jest podporządkowane rodzicom, albo zwierzę swojemu panu. W tym procesie podporządkowania należy: (1) przyjmować rzeczy, które są korzystne dla pełnienia służby oddania, (2) odrzucać rzeczy, które są niekorzystne, (3) wierzyć mocno w ochronę Pana, (4) polegać jedynie na łasce Pana, (5) nie mieć żadnego interesu, który byłby oddzielny od interesu Pana, (6) zawsze być łagodnym i pokornym. Pan wymaga, aby podporządkować się Mu poprzez przestrzeganie tych sześciu wskazówek, ale nieinteligentni, tak zwani światowi uczeni, którzy nie mają poprawnego zrozumienia tych żądań, nakłaniają ogół ludzi do odrzucenia ich. W zakończeniu Dziewiątego Rozdziału Bhagavad-gity, Pan Kryszna bezpośrednio mówi: "Zawsze myśl o Mnie, Mnie składaj pokłony i zostań Moim wielbicielem. Jeśli będziesz całkowicie pogrążony we Mnie, z pewnością przyjdziesz do Mnie." (Bg. 9.34) Jednakże te wykształcone demony zwodzą masy ludzkie, kierując je raczej do bezosobowej, niezamanifestowanej, wiecznej i nienarodzonej prawdy, niż do Osoby Boga. Impersonalistyczni filozofowie Mayavadi nie przyjmują tego, że ostatecznym aspektem Absolutnej Prawdy jest Najwyższa Osoba Boga. Jeśli ktoś chce zrozumieć słońce takim jakim ono jest, najpierw powinien zbadać blask słoneczny, następnie glob słoneczny, a po wejściu na ten glob spotkać się twarzą w twarz z bóstwem przewodnim tej planety. Z powodu ubogiego zasobu wiedzy, filozofowie Mayavadi nie mogą wyjść poza blask Brahmana, który można by porównać do blasku słonecznego. Upanisady stwierdzają, że należy najpierw spenetrować świecący blask Brahmana, zanim będzie można zobaczyć prawdziwą twarz Osoby Boga. Dlatego Pan Caitanya naucza bezpośredniego kultu Pana Kryszny, który pojawił się jako przybrane dziecko króla Vrajy. Zakłada On również, że miejsce znane jako Vrindavana jest tak dobre jak Pan Kryszna, ponieważ nie ma różnicy pomiędzy imieniem, cechą, formą, rozrywkami, otoczeniem i parafernaliami Pana Kryszny, a Samym Panem Kryszną. Taka jest absolutna natura Absolutnej Prawdy. Pan Caitanya wychwalał także metodę praktykowaną przez gopi, uważając ją za najwyższy nastrój kultu w najwyższym stanie doskonałości. Dziewczęta te (gopi, czyli pasterki) po prostu kochały Krysznę, nie motywowane żadnym pragnieniem materialnej czy duchowej korzyści. Caitanya również polecał Śrimad-Bhagavatam, jako nieskazitelny przekaz transcendentalnej wiedzy, i wskazywał na to, że najwyższym celem ludzkiego życia jest rozwinięcie czystej miłości do Kryszny, Najwyższej Osoby Boga. Nauki Pana Caitanyi są identyczne z naukami udzielonymi przez Pana Kapilę, oryginalnego głosiciela sankhya-yogi, systemu filozofii sankhya. Ten autoryzowany system yogi poleca medytację o transcendentalnej formie Pana. Nie ma kwestii medytowania o czymś próżnym czy bezosobowym. O transcendentalnej formie Pana Visnu można medytować nawet bez praktykowania skomplikowanych póz siedzących. Taka medytacja jest zwana doskonałym samadhi. Doskonałość tego samadhi została potwierdzona w końcu Szóstego Rozdziału Bhagavad-gity, gdzie Pan Kryszna mówi, "Spośród wszystkich yoginów, ten, kto zawsze trwa przy Mnie z wielką wiarą, wielbiąc Mnie w transcendentalnej służbie miłości, jest najbardziej zjednoczony ze Mną w yodze i jest najwyższym ze wszystkich." (Bg, 6.47) Pan Caitanya poinstruował masy ludzkie o acintya-bhedabheda-tattva z filozofii sankhya, która utrzymuje, że Najwyższy Pan jest jednocześnie jednym ze Swoim stworzeniem, jak i różnym od niego. Pan Caitanya nauczał tej filozofii poprzez intonowanie świętego imienia Pana. Nauczał On, że święte imię Pana jest dźwiękową inkarnacją Pana, i ponieważ Pan jest absolutną całością, nie ma różnicy pomiędzy Jego świętym imieniem i Jego transcendentalną formą. Zatem, przez intonowanie świętego imienia Pana można bezpośrednio obcować z Najwyższym Panem poprzez wibrację dźwiękową. Kiedy ktoś praktykuje tę wibrację dźwiękową, przechodzi on przez trzy stany rozwoju: etap, na którym popełnia się obrazy, etap oczyszczenia, i etap transcendentalny. Na etapie popełniania obraz można pragnąć wszelkiego rodzaju materialnego szczęścia, ale na drugim etapie zostaje się oczyszczonym z wszelkiego materialnego zanieczyszczenia. Kiedy ktoś jest usytuowany na etapie transcendentalnym, osiąga on najbardziej pożądaną pozycję – stan miłości Boga. Pan Caitanya nauczał, że jest to najwyższy stan doskonałości, jaki może osiągnąć istota ludzka. Praktyka yogi zasadniczo ma służyć kontroli zmysłów. Centralnym czynnikiem kontroli wszystkich zmysłów jest umysł; dlatego należy praktykować kontrolowanie umysłu poprzez zaangażowanie go w świadomość Kryszny. Fizyczne działanie umysłu wyraża się poprzez zewnętrzne zmysły, które zostają uaktywnione albo dla osiągnięcia wiedzy, albo też funkcjonują zgodnie z wolą ich właściciela. Subtelne czynności umysłu to myślenie, czucie i wola. Żywa istota jest albo zanieczyszczona, albo czysta, odpowiednio do swojej świadomości. Jeśli czyjś umysł jest skupiony na Krysznie (Jego imieniu, cechach, formie, rozrywkach, otoczeniu i parafernaliach ), to wtedy wszystkie czynności takiej osoby – zarówno subtelne, jak i fizyczne – stają się pomyślnymi. Proces polecany przez Bhagavad-gitę dla oczyszczenia świadomości, to proces skupiania umysłu na Krysznie, poprzez rozmawianie o Jego transcendentalnych czynach, sprzątanie Jego świątyni, uczęszczanie do Jego świątyni, oglądanie wspaniale przystrojonej, transcendentalnej formy Pana, słuchanie o Jego transcendentalnych chwałach, smakowanie ofiarowanego Mu pożywienia, obcowanie z Jego bhaktami, wąchanie kwiatów i liści tulasi , które zostały Mu ofiarowane, angażowanie się w czyny służące interesom Pana, itd. Nikt nie jest w stanie zatrzymać czynności umysłu i zmysłów, ale można oczyścić te czynności przez zmianę świadomości. Pan Kryszna mówi o takiej zmianie świadomości w Bhagavad-gicie, kiedy zapoznaje Arjunę z yogq, poprzez którą można działać bez uwikłania się w skutki karmiczne. "O synu Prthy, jeśli będziesz działał używając takiej inteligencji, będziesz w stanie uwolnić się od skutków swych czynów." (Bg. 2.39) Z powodu pewnych okoliczności, takich jak choroba, itd., istota ludzka jest czasami ograniczona w swoim zadowalaniu zmysłów, ale to nie jest lekarstwem. Nie znając rzeczywistego procesu, poprzez który można kontrolować umysł i zmysły, mniej inteligentni ludzie albo usiłują powstrzymać działanie umysłu i zmysłów siłą, albo poddają się im i są unoszeni przez fale przyjemności zmysłowych. Regulujące zasady i reguły yogi, różne pozy siedzące i ćwiczenia oddechowe praktykowane w celu powstrzymania swoich zmysłów od przedmiotów zmysłów, są metodami przeznaczonymi dla tych, którzy są zbyt pogrążeni w cielesnej koncepcji życia. Inteligentny człowiek, który jest usytuowany w świadomości Kryszny, nie próbuje na siłę powstrzymać swych zmysłów od działania. Raczej angażuje on zmysły w służbę dla Kryszny. Nikt nie może powstrzymać dziecka od zabawy poprzez pozostawienie go biernym. Ale może ono zostać powstrzymane od angażowania się w nonsensy wówczas, kiedy zostanie zaangażowane w wyższe czynności. Powstrzymanie czynności zmysłowych siłą poprzez osiem zasad yogi jest polecane dla ludzi niższego typu. Ale ludzie bardziej zaawansowani, zaangażowawszy się w wyższe czynności świadomości Kryszny, w naturalny sposób porzucają niższe czynności egzystencji materialnej. Zatem Pan Caitanya naucza świadomości Kryszny. Ta nauka jest absolutna. Jałowi spekulanci umysłowi usiłują uchronić się od przywiązań materialnych, ale na ogół ich umysł jest zbyt mocny, aby byli go w stanie kontrolować, i ściąga ich do czynności zmysłowych. Ale osobie w świadomości Kryszny nie grozi nic takiego. Umysł i zmysły należy zaangażować w czynności w świadomości Kryszny, i Pan Caitanya naucza. jak to zrobić w praktyce. Przed przyjęciem sannyasy (wyrzeczonego porządku życia), Pan Caitanya był znany jako Viśvambhara. Słowo viśvambhara odnosi się do tego, kto utrzymuje cały wszechświat i kto przewodzi wszystkim żywym istotom. Ten właśnie przewodnik, żywiciel i obrońca wszechświata pojawił się jako Pan Śri Kryszna Caitanya, aby udzielić ludzkości tych wzniosłych nauk. Pan Caitanya jest idealnym nauczycielem, jeśli chodzi o zasadnicze potrzeby życia. Jest On najbardziej hojny w rozdzielaniu miłości Kryszny, jak również jest oceanem pełnym wszelkich łask i dobrej fortuny. Śrimad-Bhagavatam, Bhagavad-gita, Mahabharata i Upanisady stwierdzają, że jest On Najwyższą Osobą Boga, Samym Kryszną, i w tym wieku niezgody jest przedmiotem uwielbienia dla wszystkich. Każdy może przyłączyć się do Jego ruchu sankirtana. Nie musi się posiadać żadnych wstępnych kwalifikacji. Jedynie poprzez przestrzeganie Jego nauk, każdy może stać się doskonałą ludzką istotą. Jeśli ktoś ma to szczęście, aby zostać zauroczonym Jego osobowością, to z pewnością misja jego życia zakończy się sukcesem. Innymi słowy, ci, którzy są zainteresowani osiągnięciem życia duchowego, dzięki łasce Pana Caitanyi mogą bez trudu zostać wyzwoleni z pułapki mayi. Nauki zaprezentowane w tej książce nie są czymś różnym od Pana. Będąc zaabsorbowaną tym materialnym ciałem i wskutek tego angażując się w różnego rodzaju czynności materialne, uwarunkowana dusza wypełnia karty historii. Nauki Pana Caitanyi mogą pomóc ludzkiemu społeczeństwu zatrzymać takie niepotrzebne i tymczasowe czynności. Poprzez te nauki społeczeństwo ludzkie może zostać wzniesione do najwyższej platformy czynności duchowych. Te czynności duchowe w rzeczywistości zaczynają się po wyzwoleniu z niewoli materialnej. Takie wyzwolone czynności w świadomości Kryszny stanowią cel ludzkiej doskonałości. Fałszywy prestiż, który zdobywa się poprzez próby dominowania nad naturą materialną, jest złudzeniem. Wiedzę, która oświeca, można czerpać z tych nauk Pana Caitanyi, i dzięki tej wiedzy można awansować w życiu duchowym. Każdy musi przyjmować rezultaty swojego działania, czy to w postaci cierpienia czy radości; nikt nie może powstrzymać praw natury materialnej, która rządzi tymi rzeczami. Dopóki ktoś jest zaangażowany w czynności karmiczne, na pewno poniesie porażkę w próbie osiągnięcia ostatecznego celu życia. Mamy szczerą nadzieję, że dzięki poznaniu nauk Pana Caitanyi ludzkie społeczeństwo zostanie oświecone w życiu duchowym, i to nowe światło otworzy pole działania dla czystej duszy. om tat sat A.C. Bhaktivedanta Swami 14 marzec, 1968 rok Dzień narodzin Pana Caitanyi Świątynia Śri-Śri-Radha-Kryszna Nowy York, N.Y. Prolog Bhaktivinoda Thakura (Ta opowieść początkowo pojawiła się w krótkiej pracy Śrila Bhaktivinoda Thakura, zatytułowanej "Śri Caitanya Mahaprabhu: Jego życie i nauki. "; 20 sierpień 1896) Caitanya Mahaprabhu narodził się w Mayapur w mieście Nadia, wieczorem, tuż po zachodzie słońca, 23 Phalguna 1407 Sakabda, co odpowiada 18 lutemu 1486 roku ery chrześcijańskiej. W chwili Jego narodzin było zaćmienie księżyca, i ludzie Nadii, jak zwykle w takich chwilach, kąpali się w Bhagirathi z głośnymi okrzykami Haribol. Jego ojciec, Jagannatha Miśra, ubogi bramin porządku wedyjskiego, i matka, Saci-devi, wzorowa, dobra kobieta, oboje pochodzili z bramińskiego rodu początkowo rezydującego w Sylhet. Mahaprabhu był pięknym dzieckiem, i kobiety tego miasta przyszły, aby Go zobaczyć, przynosząc różnego rodzaju prezenty. Ojciec Jego matki, Pandita Nilambara Cakravarti, znany astrolog, przepowiedział, że dziecko będzie wielką osobistością tego czasu; dlatego dał Mu imię Viśvambhara. Z powodu Jego złotej cery, panie z sąsiedztwa nazywały Go Gaurahari, a Jego matka zwała Go Nimai, ponieważ narodził się pod drzewem nimba. Dziecko było tak piękne, że każdy szczerze pragnął oglądać Go każdego dnia. Kiedy podrósł, stał się swawolnym i figlarnym młodzieńcem. Po ukończeniu piątego roku życia został przyjęty do pathaśala, gdzie w bardzo krótkim czasie nauczył się języka bengali. Większość z Jego współczesnych biografów wspomina pewne anegdoty, które są po prostu zapiskami o cudach dokonanych przez Niego w początkowym okresie Jego życia. Jest powiedziane, że jako niemowlę na ręku Swojej matki, bezustannie płakał, i przestawał wtedy, gdy sąsiadki krzyczały Haribol. Dlatego w domu bezustannie słychać było Haribol, przepowiadające przyszłą misję naszego bohatera. Jest również powiedziane, że kiedy pewnego razu Jego matka dała Mu słodycze, zamiast tych słodyczy zjadł błoto. Kiedy matka zapytała Go, dlaczego to uczynił, powiedział, że ponieważ słodycze te nie były niczym innym, jak tylko przemienioną ziemią, to równie dobrze mógł jeść błoto. Jego matka, która była również małżonką pandity, wytłumaczyła, że każdy przedmiot w określonym stanie miał określone przeznaczenie. Na przykład ziemia w postaci dzbana mogła zostać użyta za naczynie na wodę, ale ziemi w formie cegły nie można było użyć w tym samym celu. Dlatego błoto w formie słodyczy mogło zostać użyte jako pożywienie, ale błoto w swoich innych formach – nie. Dziecko zostało przekonane i przyznało, iż postąpiło głupio jedząc błoto, i przyrzekło, iż nie popełni tego błędu w przyszłości. A oto inne cudowne wydarzenia znane z zapisków. Pewnego razu zagościł w Jego domu bramin będący na pielgrzymce. Bramin ten ugotował pokarm i czytał modlitwy, medytując o Krysznie. Jednakże w międzyczasie przyszło dziecko i zjadło ugotowany ryż. Zdziwiony zachowaniem dziecka, bramin ten jeszcze raz gotował, poproszony o to przez Jagannatha Miśrę. Jednakże dziecko ponownie zjadło ryż, kiedy bramin ofiarowywał go Krysznie, pogrążony w medytacji. Braminowi wyperswadowano, aby gotował po raz trzeci. W tym czasie wszyscy domownicy spali głębokim snem, a dziecko ukazało się braminowi jako Kryszna, i pobłogosławiło go. Ujrzawszy obiekt swojej czci, bramin pogrążył się w ekstazie. Znana jest również historia o tym, jak pewnego razu dziecko to zostało uprowadzone sprzed domu Swego ojca przez dwóch złodziejaszków, którzy mieli zamiar obrabować Je z klejnotów. Oddalając się od Jego domu, karmili Go słodyczami. Wówczas dziecko rozprzestrzeniło Swoją złudną energię i z powrotem przywiodło złodziejaszków pod dom Swego ojca. Obawiając się schwytania, oprawcy pozostawili chłopca na miejscu i uciekli. A oto inne cudowne wydarzenia z Jego dzieciństwa, które zostały zanotowane. Pewnego razu zażądał On całej ofiary, którą Hiranya i Jagadiśa przygotowali dla wielbienia Kryszny w Ekadaśi, i otrzymał ją. Mając zaledwie cztery lata; usiadł na odrzuconych przez Jego matkę garnkach kuchennych, które ta uważała za nieświęte. Wytłumaczył Swojej matce, że nie było kwestii świętości czy nieświętości odnośnie glinianych garnków wyrzuconych po skończeniu gotowania. Te anegdoty odnoszą się do Jego wczesnego dzieciństwa, aż do piątego roku życia. W wieku lat ośmiu został przyjęty do tola Gangadasy Pandity w Ganganagara, w pobliżu wioski Mayapur. W ciągu dwóch lat dobrze poznał gramatykę sanskrycką i retorykę. Jego dalsze nauki miały naturę indywidualnych studiów w domu, gdzie znalazł wszystkie ważne księgi, należące do Jego ojca, który sam był panditą. Wygląda na to, że Sam studiował smriti, jak również nyaya, współzawodnicząc ze Swoimi przyjaciółmi, którzy studiowali wówczas u wyśmienitego Pandity Raghunatha Śiromani. W wieku lat dziesięciu Caitanya został uznany za uczonego w gramatyce, retoryce, smriti i nyaya. W tym czasie to Jego starszy brat Viśvarupa opuścił dom i przyjął aśramę (status) sannyasina (ascety). Caitanya, będąc przecież jeszcze bardzo młodym chłopcem, pocieszył Swoich rodziców, mówiąc, że będzie on służył im z myślą zadowolenia Boga. Wkrótce potem Jego ojciec opuścił ten świat. Jego matka była pogrążona w głębokim smutku, a Mahaprabhu, z właściwą Sobie pogodą ducha, pocieszył owdowiałą kobietę. W wieku lat czternastu czy piętnastu, Mahaprabhu poślubił Laksmidevi, córkę Vallabhacaryi, również z Nadii. W tym wieku był On uważany za jednego z najlepszych uczonych Nadii, sławnej siedziby uczonych w filozofii nyayi i sanskrytu. Nie mówiąc już o smarta panditach, Naiyayikasowie bardzo obawiali się podejmować z Nim dyskusje literackie. Jako żonaty młodzieniec, udał się do Wschodniego Bengalu na brzegach Padmy, aby dorobić się majątku. Tam wykazał się Swoją uczonością i zgromadził znaczną sumę pieniędzy. W tym to okresie od czasu do czasu głosił Vaisnavizm. Nauczywszy zasad Vaisnavizmu Tapanamiśrę, polecił mu udać się do Benares i osiedlić się tam. Podczas Jego pobytu we Wschodnim Bengalu, Jego żona Laksmidevi opuściła ten świat, ukąszona przez żmiję. Powróciwszy do domu, zastał Swoją matkę pogrążoną w smutku. Pocieszył ją wykładem o niepewności spraw ludzkich. Na prośbę matki poślubił Visnupriyę, córkę Raja Pandita Sanatana Miśry. Po Jego powrocie z pravasy, czyli podróży, przyłączyli się do Niego Jego przyjaciele. Do tego czasu zyskał taką sławę, że był uważany za najlepszego panditę w Nadii. Pewnego razu do Nadii przybył Keśava Miśra z Kashmiru, który nazywał siebie Wielkim Digvijayi, i pragnął wdać się w dyskusję z miejscowymi panditami. Obawiając się tego tak zwanego niepokonanego pandity, profesorowie tola z Nadii opuścili miasto pod pretekstem otrzymania zaproszenia. Keśava spotkał się z Mahaprabhu w Barokona-ghata w Mayapur, i po bardzo krótkiej dyskusji z Nim, został pokonany przez chłopca, i to upokorzenie zmusiło go do szybkiego opuszczenia tego miejsca. Nimai Pandita był teraz najważniejszym panditą Swoich czasów. W wieku lat szesnastu czy siedemnastu, udał się do Gayi z grupą Swoich studentów, i tam przyjął inicjację duchową od Iśvara Puri, sannyasina ze szkoły Vaisnava i ucznia sławnego Madhavendry Puri. Po powrocie do Nadii, Nimai Pandita został nauczycielem religii, i Jego religijna natura zamanifestowała się tak mocno, że Advaita Prabhu, Śrivasa i inni, którzy przyjęli Vaisnavizm już przed narodzinami Caitanyi, byli zaskoczeni przemianą tego młodzieńca. Nie był On już dłużej prowadzącym dysputy naiyaika, wykłócającym się smartą i krytykującym retorykiem. Mdlał na dźwięk imienia Kryszny, i zachowywał się jak natchniony Swoim religijnym sentymentem. Naoczny świadek, Murari Gupta, opisał, jak pewnego razu Caitanya przejawił niebiańskie moce w domu Śrivasy Pandity, w obecności setek Swoich zwolenników, którzy byli w większości oczytanymi uczonymi. To właśnie w tym czasie Caitanya, razem ze Swoimi szczerymi zwolennikami, otworzył nocną szkołę kirtanów na ogrodzonym podwórku Śrivasy Pandity. Tam nauczał, śpiewał, tańczył, i tam wyrażał wszelkiego rodzaju uczucia religijne. W tym czasie też przyłączył się do Niego Nityananda Prabhu, który był głosicielem Vaisnavizmu i właśnie zakończył Swoje podróże po Indii. W rzeczywistości przyłączył się do Niego cały zastęp szczerych panditów – głosicieli Vaisnavizmu, którzy przybyli z różnych części Bengalu. Nadia stała się teraz siedzibą grupy acaryów ze szkoły Vaisnava, misją których było uduchowienie ludzkości poprzez najwyższy wpływ Vaisnavizmu. Pierwsze polecenie, które Pan Caitanya wydał Nityanandzie Prabhu i Haridasie, było następujące: "Idźcie przyjaciele, idźcie poprzez ulice miasta, pukajcie do każdych drzwi i proście wszystkich, by śpiewali imię Hari, wiodąc święte życie, i każdego wieczoru wracajcie tutaj, aby poinformować Mnie o rezultatach swojego nauczania." Otrzymawszy takie polecenie, wyszli, by je spełnić, i spotkali Jagai i Madhai, najbardziej odrażające typy. Usłyszawszy polecenie Mahaprabhu, osobnicy ci znieważyli Pana Nityanandę i Haridasę, ale wkrótce zostali nawróceni poprzez wpływ bhakti (oddanie), wszczepioną im przez ich Pana. Ludzie Nadii byli zdumieni. Powiedzieli, "Nimai Pandita jest nie tylko niezwykłym geniuszem, ale niewątpliwie również misjonarzem wszechmocnego Boga." Od tego czasu, aż do dwudziestego trzeciego roku życia, Mahaprabhu nauczał Swoich zasad nie tylko w Nadii, ale we wszystkich ważnych miastach i wioskach w okręgu Swojego miasta. W domach Swoich zwolenników ukazywał cuda, nauczał ezoterycznych zasad bhakti i razem z innymi bhaktami śpiewał sankirtana. Jego zwolennicy w mieście Nadii zaczęli śpiewać święte imię Hari na ulicach i bazarach. To wzbudziło sensację i wywołało różnego rodzaju uczucia w różnych dzielnicach. Bhaktowie byli wielce zadowoleni. Smarta bramini zaczęli zazdrościć sukcesu Nimai Pandicie i poskarżyli się przed Chand Kazi na Caitanyę, krytykując Go jako nie-Hindusa. Kazi przybył do domu Śrivasy Pandita, gdzie rozbił mridangę (bębenek khola) i oznajmił, że jeśli Nimai Pandita nie przestanie robić hałasu wkoło Swojej cudacznej religii, to będzie zmuszony narzucić Mu i Jego zwolennikom mahometanizm. O wydarzeniu tym doniesiono Mahaprabhu. Wówczas Pan polecił obywatelom miasta, aby pojawili się wieczorem z latarniami w rękach. Mieszkańcy Nadii uczynili to, i Nimai wyszedł razem ze Swoim sankirtanem podzielonym na czternaście grup, i po przybyciu do domu Kaziego odbył z nim długą rozmowę. Następnie, poprzez dotknięcie jego ciała, wszczepił w jego serce Vaisnavizm. Wówczas Kazi zapłakał i przyznał, że odczuł przemożny wpływ duchowy, który rozwiał jego wątpliwości i wzbudził w nim religijne uczucie, które dostarczyło mu najwyższej ekstazy. Następnie Kazi przyłączył się do grupy sankirtana. Świat był zdumiony siłą duchową wielkiego Pana, i po tym wydarzeniu całe setki heretyków nawracały się i przyłączały do Viśvambhary. To właśnie po tym wydarzeniu niektórzy z zazdrosnych i niegodziwych braminów z Kuli posprzeczali się z Mahaprabhu i utworzyli grupę opozycyjną. Nimai Pandita był w sposób naturalny osobą miękkiego serca, mimo iż był mocny w Swoich zasadach. Oznajmił wówczas, że poczucie więzi grupowej i sekciarstwo są dwoma wielkimi wrogami postępu, i że dopóki pozostanie mieszkańcem Nadii, należącym do pewnej rodziny, Jego misja nie odniesie całkowitego sukcesu. Wówczas, zerwawszy związki ze Swoją rodziną, kastą i wyznaniem, postanowił zostać obywatelem świata i z tym postanowieniem, w wieku lat dwudziestu czterech, przyjął inicjację na sannyasina od Keśava Bharati w Katwie. Jego matka i żona gorzko płakały na skutek rozłąki, ale nasz bohater, chociaż miękkiego serca, był osobą o mocnych zasadach. Opuścił On mały świat Swojego domu dla nieograniczonego świata duchowego Kryszny, dla korzyści wszystkich żywych istot. Po przyjęciu sannyasy został nakłoniony do odwiedzenia domu Advaity Prabhu w Śantipura. Advaita zdołał zgromadzić wszystkich Jego przyjaciół i zwolenników z Nadii, i również przyprowadził Śacidevi, aby mogła zobaczyć się ze swoim synem. Kiedy ujrzała Go w szacie sannyasina, zarówno przyjemność, jak i ból wtargnęły do jej serca. Jako sannyasin, Kryszna Caitanya nosił na Sobie jedynie kaupinę i bahirvasę (okrycie zewnętrzne). Jego głowa była ogolona, a w ręce miał dandę (laskę) i kamandalu (szczelne naczynie na wodę). Święty syn upadł do stóp ukochanej matki i powiedział, "Matko! To ciało należy do ciebie i muszę być posłuszny twoim poleceniom. Proszę, pozwól Mi udać się do Vrindavany, dla Mojej korzyści duchowej." Po konsultacji z Advaitą i innymi, matka poprosiła syna, aby zamieszkał w Puri (mieście Jagannatha), tak aby od czasu do czasu mogła zasięgać o Nim informacji. Mahaprabhu zgodził się na tę propozycję i za kilka dni wyruszył z Śantipura do Orissy. Jego biografowie szczegółowo opisali tę podróż Kryszny Caitanyi (takie imię otrzymał po przyjęciu sannyasy). Podróżował On wzdłuż brzegu Bhagirathi aż do Chatrabhogi, usytuowanej teraz w Thana Mathurapura, Diamond Harbour, 24 Parganas. Stamtąd przeprawił się łodzią aż do Prayaga-ghatha w okręgu Midnapura. Stamtąd szedł piechotą od Balasore i Cuttack do Puri, odwiedziwszy po drodze świątynię Bhuvaneśvara. Po przyjeździe do Puri udał się do świątyni Jagannatha, by odwiedzić Bóstwo, i na prośbę Sarvabhaumy, zamieszkał u niego. Sarvabhauma był potężnym panditą tamtych dni i jego oczytanie nie miało granic. Był on najlepszym naiyaiką tamtych czasów, i był znany jako największy uczony w filozofii Vedanty szkoły Śankaracaryi. Narodził się w Nadii (Vidyanagara) i w swojej toli w tym miejscu nauczał swoich niezliczonych uczniów filozofii nyaya. Do Puri udał się na krótko przed narodzinami Nima Pandity. Jego szwagier, Gopinatha Miśra, przedstawił Sarvabhaumie nowego sannyasina. Sarvabhauma był zaszokowany Jego osobistym pięknem i obawiał się, że bardzo trudno będzie Mu utrzymać sannyasa-dharmę przez długi okres Jego życia. Gopinatha, który znał Mahaprabhu z Nadii, miał dla Niego ogromny szacunek i oznajmił, że sannyasin ten nie był zwykłą ludzką istotą. To stało się przedmiotem gorącej dyskusji Gopinathy i Sarvabhaumy. Następnie Sarvabhauma poprosił Mahaprabhu, aby wysłuchał jego recytacji Vedanta-sutr, i Pan wyraził milczącą zgodę. Caitanya bez słowa słuchał tego, co Sarvabhauma mówił z wielką powagą przez siedem dni. W końcu Sarvabhauma powiedział, "Kryszno Caitanyo! Myślę, że nie rozumiesz Vedanty, gdyż nie powiedziałeś ani słowa na moje recytacje i objaśnienia." Caitanya odpowiedział, że bardzo dobrze zrozumiał sutry, ale nie ma pojęcia, co miały oznaczać komentarze Śankaracaryi. Zdumiony tym, Sarvabhauma powiedział, "Jak to możliwe, że rozumiesz znaczenie sutr, a nie rozumiesz komentarzy, które tłumaczą sutry'' W porządku. Jeśli rozumiesz sutry, to proszę, zaprezentuj Swoje interpretacje." Mahaprabhu wytłumaczył wówczas wszystkie sutry na Swój własny sposób, nie dotykając panteistycznego komentarza Śankary. Będąc osobą nadzwyczaj inteligentną, Sarvabhauma dojrzał piękno, prawdę i harmonię argumentów przytoczonych przez Caitanyę, i był zmuszony przyznać, że po raz pierwszy spotkał kogoś, kto potrafił wyjaśnić Brahma-sutry w tak prosty sposób. Przyznał również, że komentarze Śankary nigdy nie dały takich naturalnych objaśnień Vedanta-sutry, jak te, które otrzymał od Mahaprabhu. Wówczas podporządkował się Mu jako Jego zwolennik i uczeń. Sarvabhauma w kilka dni stał się jednym z najlepszych Vaisnavów tego czasu. Kiedy wieść o tym rozniosła się, cała Orissa śpiewała chwały Kryszny Caitanyi, i setki ludzi przychodziły do Niego i stawały się Jego zwolennikami. W międzyczasie Mahaprabhu pomyślał o odwiedzeniu Południowych Indii, i wyruszył w drogę z Krysznadasa Brahmanem. Jego biografowie przedstawili nam szczegóły tej podróży. Najpierw udał się na Kurmaksetrę, gdzie dokonał cudu uleczenia trędowatego o imieniu Vasudeva. Na brzegach Godavari spotkał się z Ramanandą Rayem, gubernatorem Vidyanagary, i odbył z nim filozoficzną dyskusję na temat prema-bhakti. Dokonał również innego cudu, poprzez Swój dotyk powodując zniknięcie siedmiu drzew tala. Były to te same drzewa, które Ramacandra, syn Daśarathy, przestrzelił Swoimi strzałami, zabijając przy tym wielkiego Bali Raję. Podczas Swojej podróży nauczał Vaisnavizmu i nama-sankirtana. W Rangaksetra zatrzymał się na cztery miesiące w domu jednego Venkata Bhatty, by przeczekać porę deszczową. Tam nawrócił całą rodzinę Venkaty z Vaisnavizmu Ramanuja na Kryszna-bhakti. Syn Venkaty, wówczas dziesięcioletni chłopiec o imieniu Gopala, udał się następnie do Vrindavany i stał się jednym z sześciu Goswamich, czyli proroków pełniących służbę pod kierunkiem Śri Kryszny Caitanyi. Wyszkolony w sanskrycie przez swojego wuja, Prabodhanandę Sarasvati, Gopala napisał kilka książek na temat Vaisnavizmu. Caitanya odwiedził wiele miejsc w Południowych Indiach, aż do Przylądka Komorin, lecz po dwóch latach powrócił do Puri w pobliżu Pandepura nad Bhimą. W tej miejscowości obdarzył Swoim duchowym błogosławieństwem jednego Tukaramę, który od tego czasu sam stał się nauczycielem religijnym. Ten fakt został zanotowany w jego abhangach, które Satyendra Nath Tagore z Bombay Civil Service zebrał następnie w księgę. Podczas Swoich podróży, Pan w kilku miejscach odbył dyskusje z Buddystami, Jainistami i Mayavadi, którzy byli Jego przeciwnikami, i nawrócił ich na Vaisnavizm. Kiedy Caitanya Mahaprabhu wrócił do Puri, przyłączył się do Niego Raja Prataparudra i kilku braminów panditów. Teraz miał On dwadzieścia siedem lat. W wieku lat dwudziestu ośmiu udał się do Bengalu aż do Gaudy w Malda. Tam spotkał dwie wielkie osobistości o imionach Rupa i Sanatana. Chociaż byli oni potomkami braminów Karnati, to poprzez swój ciągły kontakt z Shahem Hussainem (ówczesnym cesarzem Gaudy), ci dwaj bracia stali się pół-Muzułmanami. Cesarz zmienił ich imiona na Dabir Khas i Sakara Mallik, i kochał ich całym sercem, ponieważ obaj byli wykształceni w perskim, arabskim, sanskrycie i byli lojalnymi sługami państwa. Ci dwaj dżentelmeni nie mogli znaleźć sposobu, aby na powrót stać się normalnymi Hindusami, i napisali do Mahaprabhu, który wówczas był w Puri, prosząc Go o pomoc duchową. Mahaprabhu odpisał w odpowiedzi, że przybędzie do nich i wyzwoli ich z duchowych kłopotów. Teraz, kiedy przybył do Gaudy, dwaj bracia pojawili się przed Nim, ponawiając swoją prośbę. Mahaprabhu polecił im, aby udali się do Vrindavany i tam spotkali się z Nim. Wracając do Puri, Caitanya zatrzymał się w Śantipura, gdzie ponownie spotkał się ze Swoją drogą matką. Po krótkim pobycie w Puri udał się do Vrindavany. Teraz towarzyszył Mu Balabhadra Bhattacarya. Po odwiedzeniu Vrindavany, udał się do Prayag (Allahabad), gdzie, powołując się na Koran, nawrócił na Vaisnavizm ogromną liczbę Mahometan. Potomkowie tych nawróconych osób są nadal znani jako Vaisnavowie Pathana. Rupa Goswami spotkał Go w Allahabad. W ciągu dziesięciu dni Caitanya wyszkolił go w Vaisnaviźmie i skierował z misją do Vrindavany. Jego pierwszą misją było napisanie teologicznych prac, tłumaczących w sposób naukowy czystą bhakti i prema. Jego drugą misją było odrestaurowanie miejsc, w których Krysznacandra odbywał Swoje duchowe rozrywki (lila) pod koniec Dvapara-yugi, dla religijnej korzyści świata. Rupa Goswami opuścił Allahabad i udał się do Vrindavany, a Mahaprabhu udał się do Benares. Tam zatrzymał się w domu Candraśekhary, a Swoje codzienne bhiksa (posiłki) przyjmował w domu Tapana Miśry. To właśnie tutaj przyłączył się do Niego Sanatana Goswami, i Pan przez dwa miesiące instruował go w tematach duchowych. Jego biografowie, szczególnie Krysznadasa Kaviraja, pozostawili nam szczegółowe informacje odnośnie nauk Caitanyi do Rupy i Sanatany. Krysznadasa nie był współczesnym im pisarzem, ale zgromadził informacje od samych Goswamich, bezpośrednich uczniów Mahaprabhu. Jiva Goswami, który był bratankiem Sanatany i Rupy, i który pozostawił nam swoją bezcenną pracę, Satsandarbha, skomentował nauki swojego wielkiego nauczyciela. Prace tych wielkich pisarzy były nam pomocne w napisaniu tego streszczenia nauk Caitanyi. Będąc w Benares, Caitanya dyskutował z uczonymi sannyasinami tego miasta w domu bramina Maratha, który zaprosił tych wszystkich sannyasinów na ucztę. Podczas tej dyskusji Caitanya ukazał cud, który przyciągnął do Niego wszystkich sannyasinów. Następnie wywiązała się dyskusja. Na czele sannyasinów stał ich najbardziej uczony przywódca, Prakaśananda Sarasvati. Po krótkiej polemice sannyasini ci podporządkowali się Mahaprabhu i przyznali, że zostali zwiedzeni przez komentarze Śankaracaryi. Nawet osoby wielce uczone nie były w stanie sprzeciwiać się Caitanyi przez czas dłuższy, gdyż był w Nim pewien urok, który chwytał ich za serce i sprawiał, że płakali z pragnienia uczynienia duchowego postępu. Sannyasini Benares wkrótce upadli do stóp Caitanyi i poprosili Go o Jego łaskę (krpa). Caitanya następnie nauczał czystej bhakti i wpoił w ich serca duchową miłość dla Kryszny, która zmusiła ich do porzucenia uczuć sekciarskich. Po tej wspaniałej dyskusji z sannyasinami, cała ludność Benares nawróciła się na Vaisnavizm, i zrobili wspaniały sankirtan ze swoim nowym Panem. Po wysłaniu Sanatany do Vrindavany, Mahaprabhu udał się do Puri, ponownie podróżując przez dżungle razem ze Swoim towarzyszem Balabhadrą. Balabhadra zrelacjonował, że w drodze do Puri Mahaprabhu dokonał wielu cudów, takich jak nakłonienie tygrysów i słoni do tańca na dźwięk imienia Kryszny. Od tego czasu, to jest od trzydziestego pierwszego roku życia, aż do chwili Swojego odejścia w wieku lat czterdziestu ośmiu (co miało miejsce podczas sankirtanu w świątyni Totagopinatha), Mahaprabhu cały czas pozostawał w Puri, w domu Kaśi Miśry. Podczas tych osiemnastu lat Jego życie było przykładem trwałej miłości i pobożności. Żył w otoczeniu licznych zwolenników, z których wszyscy byli najwyższej klasy Vaisnavami, i którzy odróżniali się od zwykłych ludzi najczystszym charakterem i uczonością, mocnymi zasadami religijnymi i duchową miłością do Radhy i Kryszny. Kiedy Mahaprabhu przebywał w Nadii, przyłączył się do Niego Svarupa Damodara z Benares, który był znany pod imieniem Purusottamacarya, i pełnił funkcję Jego sekretarza. Żaden poeta ani filozof nie był dopuszczany przed Mahaprabhu ze swoją poezją, jeśli Svarupa nie uznał tej poezji za czystą i użyteczną. Jego drugim towarzyszem był Raya Ramananda. Tak on, jak i Svarupa, zwykli śpiewać, podczas gdy Mahaprabhu wyrażał Swoje sentymenty odnośnie pewnych punktów kultu. Paramananda Puri był Jego ministrem w sprawach religii. Jego biografowie opisali setki anegdot, których nie będziemy tutaj przytaczać. Mahaprabhu zwykł sypiać bardzo krótko. Każdego dnia i nocy Jego sentymenty unosiły Go daleko w firmament duchowości, a Jego wielbiciele i zwolennicy obserwowali Go bezustannie. Oddawał się On wielbieniu, komunikował się ze Swoimi misjonarzami we Vrindavanie, i odbywał dyskusje z różnymi ludźmi religii, którzy przychodzili Go odwiedzać. Śpiewał i tańczył, nie troszcząc się o Siebie, i częstokroć zatracał się w religijnym szczęściu. Wszyscy, którzy Go odwiedzili, uwierzyli w Niego jako wszech-pięknego Boga, który pojawił się w tym niższym świecie dla korzyści ludzkości. Cały czas kochał Swoją matkę i od czasu do czasu posyłał jej mahaprasada przez tych, którzy udawali się do Nadii. Miał najbardziej ujmujący charakter. Był uosobieniem pokory. Jego słodki wygląd dodawał otuchy wszystkim, którym zdarzyło się Go spotkać. Na misjonarza w Bengalu wyznaczył Prabhu Nityanandę. Sześciu uczniów (Goswamich) wysłał do Vrindavany, by nauczali miłości Boga w centralnej części kraju. Karał wszystkich Swoich uczniów, którzy zbaczali ze ścieżki świętości. Szczególnie uczynił to w przypadku Juniora Haridasa. Nigdy nie uchylał się od udzielania właściwych instrukcji tym, którzy o nie prosili. O tym przekonamy się przy poznawaniu Jego nauk do Raghunatha dasy. Jego stosunek do Haridasa (seniora) zobrazuje nam, jak bardzo kochał osoby uduchowione, i jak buntował się przeciwko różnicom kastowym w duchowym braterstwie. Misja Pana Caitanyi Pan Caitanya Mahaprabhu poinstruował Swoich uczniów, aby pisali naukowe książki o Krysznie, i to zadanie Jego zwolennicy kontynuują aż do dnia dzisiejszego. Dzięki systemowi sukcesji uczniów, objaśnienia i komentarze do filozofii, której nauczał Pan Caitanya, są w rzeczywistości bardzo obszerne, dokładne i logiczne. Chociaż w Swojej młodości Pan Caitanya cieszył się sławą uczonego, pozostawił po Sobie jedynie osiem wersetów, zwanych Śiksastaka. Wersety te wyraźnie ukazują Jego misję i nauki. A oto tłumaczenie tych modlitw o niezwykłej wartości. 1 Wszelka chwała dla Śri Kryszna sankirtana, który oczyszcza serce z wszelkiego brudu nagromadzonego tam w ciągu wielu lat, i niszczy ogień uwarunkowanego życia, powtarzających się narodzin i śmierci. Ten ruch sankirtana jest najwyższym błogosławieństwem dla całej ludzkości, ponieważ emanuje promienie księżyca miłosierdzia. Jest on życiem wszelkiej transcendentalnej wiedzy. Zwiększa on ocean transcendentalnego szczęścia i w pełni umożliwia nam rozkoszowanie się nektarem, którego jesteśmy wszyscy spragnieni. 2 O mój Panie, samo Twoje święte imię może obdarzyć istoty ludzkie wszelkim błogosławieństwem, i wskutek tego masz setki i miliony imion takich jak Kryszna i Govinda. W tych transcendentalnych imionach zawarłeś wszystkie Swoje transcendentalne energie. I nie istnieją nawet żadne ścisłe zasady dla intonowania tych imion. O mój Panie, dzięki Swojej dobroci ułatwiłeś nam zbliżenie się do Ciebie poprzez Twoje święte imiona, lecz ja jestem tak nieszczęśliwy, że nie czuję do nich żadnej atrakcji. 3 Święte imię Pana należy intonować w pokornym stanie umysłu, uważając się za niższego od słomy na ulicy; należy być bardziej tolerancyjnym niż drzewo, powinno się być wolnym od wszelkiego poczucia fałszywego prestiżu i należy być zawsze gotowym, by ofiarować wszelki szacunek innym. Osiągnąwszy taki stan umysłu, można bezustannie intonować święte imię Pana. 4 O wszechmocny Panie, nie pragnę gromadzić bogactw ani nie pragnę pięknych kobiet, czy też jakiejkolwiek liczby zwolenników. Pragnę jedynie Twojej bezprzyczynowej służby oddania, narodziny po narodzinach. 5 O synu Maharaja Nandy (Kryszno), jestem Twoim wiecznym sługą, jednak w jakiś sposób upadłem w ten ocean narodzin i śmierci. Proszę, wyzwól mnie z tego oceanu śmierci i umieść mnie u Swoich lotosowych stóp, jako jeden spośród innych atomów. 6 O mój Panie, kiedy z moich oczu będą bezustannie płynąć łzy miłości podczas intonowania Twojego świętego imienia? Kiedy głos będzie mi wiązł w gardle i kiedy włosy będą jeżyć się na moim ciele podczas recytacji Twojego imienia? 7 O Govindo, kiedy przeżywam rozłąkę z Tobą, jeden moment zdaje się trwać dwanaście lat, albo i więcej. Łzy płyną z moich oczu niczym potoki deszczu, i cały świat zdaje się być pustym bez Ciebie. 8 Jedynie Kryszna jest moim Panem, i pozostanie On Nim, nawet jeśli obejmie mnie surowo albo złamie mi serce, znikając z moich oczu. Może zrobić ze mną cokolwiek Mu się tylko podoba, ale zawsze i bezwarunkowo będzie moim uwielbionym Panem. Wprowadzenie (Początkowo zaprezentowano jako pięć porannych wykładów na temat Caitanya-caritamrita – autorytatywnej biografii Pana Caitanyi Mahaprabhu Krysznadasy Kaviraja Goswamiego – przed Międzynarodowym Towarzystwem Świadomości Kryszny, New York City, 10-14 kwietnia, 1967 toku.) Słowo caitanya oznacza siła życia. Jako żywe istoty, mamy zdolność poruszania się, ale stół nie ma takiej zdolności, ponieważ nie posiada siły życia. Ruch i czynności mogą być uważane za oznaki czy symptomy siły życia. W rzeczywistości, można powiedzieć, że bez siły życia nie może być mowy o żadnej aktywności. Chociaż siła życia jest obecna w warunkach materialnych, nie jest ona amrita, nieśmiertelną. Zatem słowo caitanya-caritamrita może być tłumaczone jako "cecha siły życia w nieśmiertelności." Ale w jaki sposób ta siła życia jest manifestowana nieśmiertelnie? Nie jest ona przejawiana ani przez człowieka, ani jakiekolwiek inne stworzenie w tym materialnym wszechświecie, jako że nikt z nas nie jest nieśmiertelny w tych ciałach. Posiadamy siłę życia, działamy, i jesteśmy nieśmiertelni z natury i poprzez swoją konstytucję, ale warunki materialne, w które zostaliśmy rzuceni, nie pozwalają na przejawienie się tej naszej nieśmiertelności. W Katha Upanisad zostało oznajmione, że wieczność i siła życia właściwe są zarówno nam, jak i Bogu. Chociaż jest to prawdą pod tym względem, że zarówno Bóg, jak i my, jesteśmy nieśmiertelni, istnieje pewna różnica. Jako żywe istoty, wykonujemy wiele czynności, ale mamy tendencję do upadku w tę materialną naturę. Bóg nie ma takiej tendencji. Będąc wszechpotężnym, nigdy nie podlega kontroli materialnej natury. W rzeczywistości materialna natura jest zaledwie jednym z przejawień Jego niepojętej energii. Z ziemi możemy widzieć jedynie chmury na niebie, ale jeśli wzniesiemy się ponad chmury, będziemy mogli ujrzeć świecące słońce. Jeśli patrzy się z lotu ptaka, drapacze chmur i miasta zdają się być maleńkimi; podobnie, z punktu widzenia Boga, to całe materialne stworzenie jest bardzo nieznaczne. Uwarunkowana żywa istota posiada tendencję do schodzenia z tej wysokości, gdzie wszystko może być widziane we właściwej perspektywie. Jednakże Bóg nie ma takiej tendencji. Najwyższy Pan nie podlega upadkom w złudzenie (mayę), tak jak słońcu nie zdarzają się upadki poniżej chmur. Ponieważ Najwyższy Pan nie podlega złudzeniu, nie jest On uwarunkowany; a ponieważ my, jako maleńkie żywe istoty, mamy skłonność do upadku w iluzję, jesteśmy nazywani uwarunkowanymi. Filozofowie impersonaliści (Mayavadi) utrzymują, że zarówno żywa istota, jak i Sam Bóg, znajdują się pod kontrolą mayi, kiedy przychodzą w ten materialny świat. Może być to prawdą odnośnie żywej istoty, ale nie jest to prawdą odnośnie Boga, gdyż we wszystkich przypadkach materialna energia działa pod Jego kierunkiem. Tych, którzy uważają, że Najwyższy Pan podlega materialnemu uwarunkowaniu, Sam Kryszna nazywa głupcami w Bhagavad-gicie: avajananti mam mudha manusim tanum aśritam param bhavam ajananto mama bhuta-maheśvaram "Głupcy wyśmiewają Mnie, kiedy zstępuję w ludzkiej formie. Nie znają Mojej transcendentalnej natury i nie wiedzą, że jestem Najwyższym Panem wszystkiego co istnieje." (Bg. 9.11) Pan Caitanya Mahaprabhu nie powinien być uważany za jednego z nas. Jest On Samym Kryszną, najwyższą żywą istotą, i jako taki nigdy nie zostaje przykryty chmurą mayi. Kryszna, Jego ekspansje, a nawet Jego wielcy bhaktowie, nigdy nie wpadają w sieci złudzenia. Pan Caitanya przyszedł na ziemię jedynie po to, aby głosić Kryszna-bhakti, miłość do Kryszny. Innymi słowy, jest On Samym Panem Kryszną, nauczającym żywe istoty jak we właściwy sposób zbliżyć się do Kryszny. Jest On jak nauczyciel, który, widząc trudzącego się studenta, sam bierze pióro i pisze, mówiąc, "Zrób to w ten sposób: A, B, C." Ale nie należy być tak niemądrym, by sądzić, że nauczyciel w ten sposób uczy się ABC. Chociaż Pan Caitanya pojawia się w przebraniu bhakty, zawsze powinniśmy pamiętać, że Pan Caitanya jest Samym Kryszną (Bogiem), nauczającym nas w jaki sposób stać się świadomymi Kryszny, i musimy widzieć Go w tym świetle. W Bhagavad-gicie Pan Kryszna ustanawia najwyższą zasadę religii w ten sposób: sarva-dharman parityajya mam ekam śaranam vraja aham tvam sarva-papebhyo moksayisyami ma śucah "Porzuć wszelkie rodzaje religii i po prostu podporządkuj się Mnie. Ja wyzwolę cię od wszelkich następstw grzechów. Nie bój się." (Bg. 18.66) Może wydawać się, że jest to prosta instrukcja, ale my niezmiennie reagujemy w ten sposób: "Och, podporządkować się? Wyrzec się tego? Ależ ja mam tak wiele obowiązków." A maya, złudzenie, mówi nam, "Nie rób tego, gdyż w przeciwnym razie wydostaniesz się z moich sieci. Po prostu pozostań w tej sieci, a ja będę cię kopać." Jest to faktem, że jesteśmy bezustannie kopani przez mayę, tak jak osioł jest kopany w twarz przez oślicę, kiedy przychodzi do niej, prosząc o seks. Podobnie, psy i koty zawsze walczą i skomlą, kiedy angażują się w seks. Takie są triki natury. Nawet słonie w dżungli są chwytane za pomocą wytresowanej słonicy, która prowadzi je w pułapkę. Maya ma duży zakres działania, a w świecie materialnym jej najmocniejszymi pętami jest płeć żeńska. Oczywiście, w rzeczywistości nie jesteśmy ani kobietami, ani mężczyznami, gdyż te desygnaty odnoszą się do stroju zewnętrznego-ciała. W rzeczywistości wszyscy jesteśmy sługami Kryszny. Jednakże w życiu uwarunkowanym jesteśmy spętani przez żelazny łańcuch, który przybiera formę pięknej kobiety. W ten sposób każdy osobnik męski jest związany życiem seksualnym, i dlatego, jeśli ktoś stara się osiągnąć wyzwolenie z sideł materii, najpierw musi się nauczyć kontrolować popęd seksualny. Niekontrolowany seks całkowicie więzi nas w sidłach złudzenia. Pan Caitanya Mahaprabhu oficjalnie porzucił to złudzenie w wieku lat dwudziestu czterech. Chociaż był jedynym mężczyzną w rodzinie, pozostawił żonę, która miała zaledwie szesnaście lat, i siedemdziesięcioletnią matkę. Mimo iż był braminem i nie był bogaty, przyjął sannyasę, wyrzeczony porządek życia, i w ten sposób wywikłał się z więzów rodzinnych. Jeśli pragniemy osiągnąć pełną świadomość Kryszny, musimy porzucić pułapkę mayi, albo, jeśli pozostajemy z mayą, powinniśmy żyć w taki sposób, aby nie podlegać złudzeniu. Porzucenie rodziny nie jest konieczne, gdyż wśród najbliższych towarzyszy Pana Caitanyi było wielu posiadających rodziny. Musimy jednakże wyrzec się skłonności do uciech materialnych. Chociaż Pan Caitanya zaaprobował uregulowany seks małżeński, był bardzo surowy odnośnie osób w wyrzeczonym porządku życia, i nawet odsunął od Siebie Juniora Haridasa za to, że pożądliwie spojrzał on na młodą kobietę. Istotne jest to, aby przyjąć określoną ścieżkę i trzymać się jej ściśle, przestrzegając wszelkich zasad i reguł które są konieczne dla osiągnięcia sukcesu w życiu-duchowym. Misją Pana Caitanyi było nauczanie wszystkich świadomości Kryszny, i przez to umożliwienie im osiągnięcia nieśmiertelności życia duchowego. Z Caitanya-caritamrita dowiadujemy się, w jaki sposób Caitanya nauczał ludzi, aby stali się nieśmiertelnymi, i w ten sposób tytuł ten może zostać poprawnie przetłumaczony jako "nieśmiertelny charakter siły życia." Najwyższą siłą życia jest Najwyższa Osoba Boga. On jest również najwyższą istotą. Jest niezliczona ilość żywych istot, i wszystkie z nich są indywiduami. Nie jest to trudno zrozumieć: wszyscy jesteśmy indywiduami w swoich myślach i pragnieniach, i Najwyższy Pan jest również osobą indywidualną. Jest jednakże taka różnica, że jest On wodzem, którego nikt nie może prześcignąć. Żywe istoty mogą prześcigać się nawzajem w tej czy innej dziedzinie. Pan jest indywiduum, tak jak indywiduami są wszystkie żywe istoty, ale jest On różny w tym, że jest najwyższym indywiduum. Bóg jest również nieomylny i nieupadły, i w Bhagavad-gicie został On nazwany Acyutą, co oznacza "ten, który nigdy nie upada." Zostało to podkreślone z tego względu, że w Bhagavad-gicie Arjuna uległ złudzeniu, podczas gdy Kryszna nie. Często słyszymy, że Bóg jest nieomylny, i w Bhagavad-gicie Kryszna oznajmia: nanyam gunebhyah kartaram yada drastanupaśyati gunebhyaś ca param vetti mad-bhavam so'dhigacchati "Kiedy zrozumiesz, że we wszelkiej działalności. nie ma nic ponad te trzy guny natury materialnej, i że Najwyższy Pan jest transcendentalny wobec nich wszystkich, wtedy będziesz mógł poznać Moją duchową naturę." (Bg. 14.19) Zatem nie powinniśmy myśleć, że kiedy Kryszna przychodzi do tego materialnego świata, to znajduje się On pod wpływem energii materialnej. Kryszna i Jego inkarnacje nie podlegają kontroli materialnej natury. Są całkowicie wolni. W rzeczywistości, osoba, która ma boską naturę, została zdefiniowana w Śrimad-Bhagavatam jako wolna od wpływu natury materialnej, mimo iż się w niej znajduje. Więc jeśli nawet bhakta może osiągnąć tę wolność, to co dopiero mówić o Najwyższym? Istotne pytanie brzmi: w jaki sposób możemy pozostać wolnymi od materialnego zanieczyszczenia, nawet będąc w tym materialnym świecie. Rupa Goswami wyjaśnił, że nawet w tym materialnym świecie możemy pozostać czyści, jeśli naszą ambicją będzie po prostu służenie Krysznie. Ale można słusznie zapytać, "W jaki sposób mogę służyć?" Oczywiście, nie jest to jedynie sprawa medytacji, która jest po prostu czynnością umysłu, ale sprawa praktycznego działania. Miłość do służby Krysznie można osiągnąć jedynie przez pracę dla Kryszny. I dla tego celu należy wykorzystać wszystkie możliwe środki, nie pozostawiając żadnych zasobów nie wykorzystanych. Wszystko cokolwiek jest, wszystko co posiadamy, powinno być spożytkowane dla Kryszny. Możemy użyć wszystkiego: maszyny do pisania, samochody, samoloty, pociski – cokolwiek. I jeśli po prostu mówimy ludziom o świadomości Kryszny, również pełnimy służbę. Jeśli nasze umysły, zmysły, mowa, pieniądze i energia są w ten sposób zaangażowane w służbę dla Kryszny, to nie można dłużej powiedzieć, że pozostajemy w naturze materialnej. Dzięki świadomości duchowej, czyli świadomości Kryszny, wznosimy się ponad platformę materialnej natury. Jest to fakt, że Kryszna, Jego ekspansje i Jego bhaktowie – to jest ci, którzy pracują dla Niego – nie znajdują się w materialnej naturze, chociaż tak sądzą ludzie o ubogim zasobie wiedzy. Caitanya-caritamrita naucza, że dusza jest nieśmiertelna i że również nieśmiertelne są nasze czynności w świecie duchowym. Mayavadi, którzy utrzymują, że Absolut jest bezosobowy i pozbawiony formy, twierdzą, że zrealizowana dusza nie ma potrzeby mówienia. Jednakże Vaisnavowie, którzy są bhaktami Kryszny, są zdania, że kiedy ktoś osiągnął stan realizacji, to dopiero wtedy zaczyna on mówić naprawdę. Vaisnava mówi, "Poprzednio mówiliśmy jedynie o nonsensach. Teraz rozpocznijmy nasze prawdziwe rozmowy – rozmowy o Krysznie." Mayavadi również lubią używać przykładu z naczyniem na wodę, twierdząc, że kiedy naczynie to jest puste, wydaje dźwięk, ale kiedy jest napełnione wodą, nie wydaje żadnego dźwięku. Ale czy my jesteśmy naczyniami? Jak możemy być porównywani do naczyń? Dobrą analogią jest ta, która znajduje tak wiele podobieństw pomiędzy dwoma przedmiotami, jak to tylko możliwe. Naczynie nie jest aktywną siłą życia, ale my jesteśmy. Zatem, cicha medytacja może być odpowiednia dla dzbanu, ale nie dla nas. W rzeczywistości, kiedy ktoś zdaje sobie sprawę, że ma tak wiele do powiedzenia o Krysznie, to nie wystarczają dwadzieścia cztery godziny na dobę. Głupiec jest czczony dopóty, dopóki nie przemówi, gdyż kiedy przerywa swoje milczenie, wówczas widocznym staje się jego brak wiedzy. Caitanya-caritamrita ukazuje, że poprzez gloryfikowanie Najwyższego można odkryć tak wiele wspaniałych rzeczy. Na początku Caitanya-caritamrity Krysznadasa Kaviraja Goswami pisze, "Ofiarowuję pokorne wyrazy szacunku moim mistrzom duchowym." Używa tutaj liczby mnogiej, aby wskazać na sukcesję uczniów. Ofiarowuje on wyrazy szacunku nie jedynie swojemu mistrzowi duchowemu, ale całej parampara, łańcuchowi sukcesji uczniów rozpoczynającemu się od Samego Pana Kryszny. To zwrócenie się do guru w liczbie mnogiej ukazuje najwyższy szacunek autora dla wszystkich Vaisnavów. Ofiarowawszy swoje wyrazy szacunku sukcesji uczniów, autor kłoni się wszystkim innym bhaktom, braciom duchowym, ekspansjom Boga i pierwszej manifestacji energii Kryszny. Pan Caitanya Mahaprabhu, czasami nazywany Kryszną Caitanyą, jest wcieleniem ich wszystkich. Jest On Bogiem, guru, bhaktą i ekspansją Boga. Jako Swój towarzysz, Nityananda, jest On pierwszą manifestacją energii; jako Advaita, jest On inkarnacją; jako Gadadhara, jest mocą wewnętrzną; a jako Śrivasa, jest marginalną żywą istotą. Zatem nigdy nie należy myśleć o Krysznie jako będącym samotnym, ale jako istniejącym wiecznie ze wszystkimi Swoimi manifestacjami, jak to zostało opisane przez Ramanujacaryę. W filozofii viśistadvaita, energie Boga, Jego ekspansje i inkarnacje są uważane za jedność w różnorodności. Innymi słowy, Bóg nie jest oddzielony od wszystkiego; wszystko razem jest Bogiem. W rzeczywistości Caitanya-caritamrita nie jest przeznaczona dla nowicjuszy, gdyż są to doktoranckie studia wiedzy duchowej. Najlepiej rozpocząć swoje studia od Bhagavad-gity, następnie przejść do Śrimad-Bhagavatam, a dopiero wówczas do Caitanya-caritamrity. Chociaż wszystkie te wielkie pisma święte są na tym samym absolutnym poziomie, to przez wzgląd na studia porównawcze, Caitanya-caritamrita jest stawiana najwyższej. Każdy jej werset jest skomponowany w doskonały sposób. W rzeczywistości Pan Caitanya i Nityananda są porównywani do słońca i księżyca, jako że rozpraszają ciemności tego materialnego świata. W tym przypadku zarówno księżyc, jak i słońce, wzeszły razem, i właściwą rzeczą jest ofiarowanie pokłonów bezpośrednio Panu Caitanyi i Nityanandzie. W świecie Zachodnim, gdzie chwały Pana Caitanyi są względnie nieznane, można zapytać, "Kim jest Kryszna Caitanya?" Konkluzja pism świętych, będąca zarazem odpowiedzią na to pytanie, jest taka, że jest On Najwyższą Osobą Boga. Na ogół Upanisady opisują Najwyższą Prawdę Absolutną w sposób bezosobowy, ale osobowy aspekt tej Absolutnej Prawdy jest wspomniany w Iśopanisad, gdzie po opisie wszechprzenikającego, znajdujemy następujący werset: hiranmayena patrena satyasyapihitam mukham tat tvam pusann apavrnu satya-dharmaya drstaye "O mój Panie, który utrzymujesz wszystko co żyje. Twoja prawdziwa twarz przykryta jest Twym oślepiającym blaskiem. Usuń proszę to przykrycie i ukaż się Twojemu czystemu bhakcie." (Śri Iśopanisad, Mantra 15) Impersonaliści nie posiadają mocy przeniknięcia blasku Boga, by dotrzeć do osoby, z którego ten blask emanuje. Jednakże na końcu Iśopanisadu znajduje się hymn do Osoby Boga. Bezosobowy Brahman nie został tutaj zanegowany; jest On również opisany, ale jest uważany za promienność ciała Caitanyi. Innymi słowy, Kryszna Caitanya jest podstawą bezosobowego Brahmana. Pan Kryszna również mówi w Bhagavad-gicie, że bezosobowy Brahman spoczywa na Nim (brahmano hi pratisthaham, Bg. 14.27). Paramatma, czyli Dusza Najwyższa, która jest obecna w sercu każdej żywej istoty i wewnątrz każdego atomu wszechświata, jest jedynie częściową reprezentacją Caitanyi. Kryszna Caitanya jest zatem podstawą Brahmana, jak również Najwyższą Osobą Boga. Jako Najwyższy, jest On pełen sześciu bogactw: zamożności, sławy, siły, piękna, wiedzy i wyrzeczenia. Krótko mówiąc, powinniśmy wiedzieć, że jest On Kryszną, Bogiem, i nic nie jest Mu równe czy większe od Niego. Nie ma nic wyższego ponad Niego. On jest Najwyższą Osobą. Rupa Goswami, zaufany bhakta, którego Pan Caitanya nauczał bezustannie przez dziesięć dni, napisał: namo maha-vadanyaya krsna-prema-pradaya te krsnaya krsna-caitanya-namne gaura-tvise namah "Ofiarowuję Swoje pokorne wyrazy szacunku Najwyższemu Panu, Śri Krysznie Caitanyi, który jest bardziej łaskawy niż jakikolwiek inny avatara – nawet Sam Kryszna – gdyż za darmo rozdziela to, czego nikt nigdy wcześniej nie dał – czystą miłość Kryszny." Nie oznacza to, że Pan Caitanya naucza jakiejś długiej i skomplikowanej ścieżki realizacji Boga. Jest On całkowicie duchowy i zaczyna od momentu podporządkowania się Krysznie. Nie podąża On ścieżką karma-yogi, jnana-yogi, czy hatha-yogi, ale rozpoczyna od końca materialnej egzystencji, od momentu, kiedy porzuca się wszelkie materialne przywiązania. W Bhagavad-gicie Kryszna rozpoczyna Swoje nauki od wyjaśnienia różnic pomiędzy duchem i materią, i w Osiemnastym Rozdziale kończy je w momencie, kiedy dusza podporządkowuje się Mu w oddaniu. Mayavadi zatrzymaliby w tym momencie wszelkie rozmowy, chociaż jest to dopiero początek prawdziwej dyskusji. Vedanta-sutra zaczyna się w ten sposób: athato brahma-jijnasa: "Teraz zacznijmy badać Najwyższą Absolutną Prawdę." Zatem Rupa Goswami wychwala Pana Caitanyę jako najbardziej łaskawą inkarnację ze wszystkich inkarnacji, ponieważ, wskazując najwyższą formę służby oddania, obdarza On nas najwyższym dobrodziejstwem. Innymi słowy, odpowiada On na najważniejsze pytania, jakie tylko można zadać. Są różne stany służby oddania i realizacji Boga. Ściśle mówiąc, w służbie oddania usytuowany jest każdy, kto przyjmuje istnienie Boga. Uznanie wielkości Boga to już jest coś, ale niezbyt wiele. Caitanya, występując jako acarya, wielki nauczyciel, głosił, że możemy mieć związek z Bogiem i zostać Jego rzeczywistym przyjacielem. W Bhagavad-gicie Kryszna ukazał Arjunie Swoją formę kosmiczną, ponieważ Arjuna był Jego "bardzo drogim przyjacielem." Jednakże po ujrzeniu Kryszny jako Pana wszechświata, Arjuna w rzeczywistości poprosił Krysznę, aby wybaczył mu wszelką poufałość w Jego przyjaźni. Caitanya posuwa się dalej. Poprzez Pana Caitanyę możemy zostać przyjaciółmi Kryszny, i taka przyjaźń nie ma granic. Możemy zawiązać przyjaźń z Kryszną, którą nie cechuje bojaźń i adoracja, ale całkowita wolność. Możemy nawet mieć związek z Bogiem jako Jego ojciec. Jest to nie tylko filozofia Caitanya-caritamrita, ale również Śrimad-Bhagavatam. Nie ma żadnej innej literatury w świecie, w której Bóg byłby traktowany jako syn bhakty. Na ogół Bóg jest uważany za wszechmocnego ojca, który spełnia wymagania Swoich synów. Jednakże wielcy bhaktowie, pełniąc służbę oddania, czasami Boga traktują jak swojego syna. Syn żąda, a ojciec spełnia jego żądania, i utrzymując Krysznę, czy spełniając żądania Kryszny, bhakta staje się podobny ojcu. Zamiast brać od Boga, dajemy Bogu. To w tym właśnie związku matka Kryszny, Yaśoda, powiedziała Panu, "Jedz proszę, bo inaczej umrzesz. Jedz ładnie." W ten sposób Kryszna, chociaż właściciel wszystkiego, polega na łasce Swojego bhakty. Jest to niezwykle wysoki poziom przyjaźni, w której bhakta rzeczywiście wierzy, że jest ojcem Kryszny. Jednakże największym darem Pana Caitanyi były Jego nauki, że Kryszna może być w rzeczywistości traktowany jako kochanek. W związku tym Pan jest tak bardzo przywiązany do Swoich ukochanych, że wyraża On niemożliwość odwzajemnienia się. Kryszna był tak zobowiązany gopi, pasterkom Vrindavany, że czuł, iż nie jest zdolny odpłacić im ich miłości. Powiedział im, "Nie jestem w stanie odwdzięczyć się wam za waszą miłość. Nie mam nic wartościowego, co mógłbym dać w zamian." Zatem służba oddania jest spełniana na tej wzniosłej platformie, i Pan Caitanya dał tę wiedzę o związku bhakty z Kryszną jako kochanka i ukochanej. Takiej wiedzy nie otrzymaliśmy nigdy wcześniej od żadnej inkarnacji czy acaryi. Dlatego Rupa Goswami napisał o Caitanyi: "Twój dar, służba oddania, jest najwyższą i najbardziej wzniosłą platformą. Jesteś Kryszną o złotej cerze, i jesteś Śacinandana, synem matki Śaci. Ci, którzy słuchają Caitanya-caritamrity, zachowają Cię w swoich sercach. Dzięki Tobie bez trudu zrozumieją Krysznę." Zatem Pan Caitanya Mahaprabhu przyszedł w tym celu, aby ofiarować nam Krysznę. Jego metodą nie była medytacja, działanie dla zysku czy studia nad pismami świętymi, ale miłość. Często słyszeliśmy frazę "miłość Boga." Ale jak dalece ta miłość Boga może zostać rozwinięta, tego uczy filozofia Vaisnava. Teoretyczną wiedzę o miłości Boga można znaleźć w wielu miejscach w wielu pismach świętych, ale informacje o tym, czym w rzeczywistości jest ta miłość Boga i w jaki sposób zostaje rozwinięta, znajdujemy w literaturze Vaisnava. Pan Caitanya Mahaprabhu dał nam wyjątkową i najbardziej zaawansowaną miłość Boga. Nawet w tym materialnym świecie możemy mieć pewne zrozumienie miłości. W jaki sposób jest to możliwe? Jest tak dzięki miłości, która obecna jest w Bogu. Wszystko, z czymkolwiek spotykamy się w naszym doświadczeniu wewnątrz tego uwarunkowanego życia, jest usytuowane w Najwyższym Panu, który jest ostatecznym źródłem wszystkiego. Prawdziwa miłość istnieje w naszym oryginalnym związku z Najwyższym Panem, i ta miłość jest w wypaczony sposób odzwierciedlana przez warunki materialne. Nasza prawdziwa miłość jest trwała i nieskończona, ale ponieważ w tym materialnym świecie jest ona odzwierciedlana w sposób wypaczony, brakuje jej trwałości i jest pełna wad. Jeśli pragniemy prawdziwej, transcendentalnej miłości, musimy skierować naszą miłość do najwyższego obiektu miłości – Najwyższej Osoby Boga. Jest to podstawową zasadą świadomości Kryszny. W świadomości materialnej usiłujemy kochać to, co w ogóle nie jest warte miłości. Darzymy miłością psy i koty, ryzykując, że w chwili śmierci będziemy myśleli o nich i wskutek tego narodzimy się w gatunku psów i kotów. Zatem miłość, której przedmiotem nie jest Kryszna, prowadzi ku upadkowi. Nie jest to faktem, że Kryszna, czyli Bóg, jest czymś nieokreślonym, czymś, co jedynie paru wybranych może osiągnąć. Caitanya Mahaprabhu informuje nas, że w każdym kraju i każdym piśmie świętym znajduje się pewna wskazówka o miłości Boga. Na nieszczęście nikt tak naprawdę nie wie, czym jest miłość Boga. Jednakże pisma wedyjskie są odmienne pod tym względem – wskazują, w jaki sposób właściwie kochać Boga. Inne pisma święte nie dają informacji o tym, w jaki sposób można kochać Boga, ani też nie informują, czym czy kim Bóg rzeczywiście jest. Chociaż oficjalnie głoszą miłość Boga, nie dają żadnej idei w jaki sposób to spełnić. Ale Caitanya Mahaprabhu praktycznie demonstruje, w jaki sposób kochać Boga w związku miłości małżeńskiej. Przyjmując rolę Radharani, Caitanya usiłuje kochać Krysznę tak, jak kocha Go Radharani. Kryszna był zawsze zdumiony miłością Radharani. Pytał, "Jak to możliwe, że Radharani dostarcza Mi takiej przyjemności?" Pragnąc poznać Radharani, Kryszna przyjął Jej rolę i usiłował zrozumieć Siebie. Na tym polega sekret inkarnacji Pana Caitanyi. Caitanya jest Kryszną, ale przyjął On rolę czy nastrój Radharani, aby pokazać nam, w jaki sposób kochać Krysznę. Dlatego kieruje się do Niego następującą modlitwę: "Ofiarowuję swoje pokorne wyrazy szacunku Najwyższemu Panu, który jest zaabsorbowany myślami Radharani." To nasuwa pytanie, kim jest Radharani i co to jest Radha-Kryszna. W rzeczywistości Radha-Kryszna to wymiana miłości. Nie jest to zwykła miłość; Kryszna ma nieograniczone moce, z których trzy są zasadnicze: wewnętrzna, zewnętrzna i marginalna. Moc wewnętrzna dzieli się na trzy kategorie: samvit, hladini i sandhini. Potencja hladini jest energią przyjemności. Ta energia poszukiwania przyjemności jest właściwa wszystkim żywym istotom, gdyż wszystkie one pragną przyjemności. Taka jest natura żywej istoty. Obecnie usiłujemy radować się naszą energią przyjemności za pomocą tego ciała w sytuacji materialnej. Usiłujemy czerpać przyjemność z materialnych przedmiotów zmysłowych przez kontakt cielesny. Nie powinniśmy jednak sądzić, że Kryszna, który jest zawsze duchowy, usiłuje poszukiwać przyjemności na tym materialnym planie, tak jak my. Kryszna opisuje ten materialny wszechświat jako tymczasowe miejsce pełne niedoli. Dlaczego więc miałby On poszukiwać przyjemności w formach materialnych? Jest On Duszą Najwyższą, najwyższym duchem, i Jego przyjemność jest poza materialną koncepcją. Po to, aby dowiedzieć się, w jaki sposób Kryszna osiąga Swoją przyjemność, musimy czytać Dziesiąte Canto Śrimad-Bhagavatam, w którym potencja przyjemności Kryszny została ukazana w Jego rozrywkach z Radharani i dziewczętami Vrajy. Na nieszczęście, nieinteligentni ludzie natychmiast kierują się do rozrywek Kryszny w Daśama-skandha, czyli Canto Dziesiątym. Na ogół zwykli ludzie nie rozumieją Jego tańca rasa z pasterkami czy Jego obejmowania Radharani, gdyż rozważają te rozrywki w świetle zwykłego pożądania. Błędnie myślą, że Kryszna jest podobny im samym, i że obejmuje gopi tak, jak zwykły mężczyzna obejmuje młodą dziewczynę. Dlatego niektórzy ludzie zaczynają interesować się Kryszną, ponieważ myślą, że Jego religia sankcjonuje angażowanie się w życie seksualne. Nie jest to jednak Kryszna-bhakti, miłość Kryszny, ale prakrta-sahajiya – materialistyczne pożądanie. Jeśli chcemy uniknąć takich błędów, powinniśmy zrozumieć, czym jest naprawdę Radha-Kryszna. Radha i Kryszna przejawiają Swoje rozrywki poprzez wewnętrzną energię Kryszny. Energia przyjemności wewnętrznej energii Kryszny jest najtrudniejszym tematem, i tematu tego nie można zrozumieć dopóty, dopóki nie zrozumie się czym jest Kryszna. Kryszna nie znajduje żadnej przyjemności w tym materialnym świecie, ale ma On energię przyjemności. Ponieważ my jesteśmy integralnymi cząstkami Kryszny, ta energia przyjemności jest również w nas, ale my staramy się przejawić tę energię przyjemności w materii. Kryszna jednakże nie podejmuje takich próżnych wysiłków. Przedmiotem energii przyjemności Kryszny jest Radharani. Kryszna przejawia Swoją moc czy Swoją energię jako Radharani i dopiero wtedy angażuje się z Nią w sprawy miłosne. Innymi słowy, Kryszna nie znajduje przyjemności w tej energii zewnętrznej, ale przejawia Swoją wewnętrzną energię, Swoją energię przyjemności, jako Radharani. W ten sposób Kryszna manifestuje się jako Radharani po to, aby przejawić Swoją wewnętrzną energię przyjemności. Spośród wielu rozwinięć, ekspansji i inkarnacji Pana, ta energia przyjemności jest główną i najważniejszą. Radharani nie jest oddzielną od Kryszny. Radharani jest również Kryszną, jako że nie ma różnicy pomiędzy energią i źródłem energii. Bez energii, źródło energii nie ma znaczenia, a bez źródła energii nie ma energii. Podobnie, bez Radhy, Kryszna nie ma znaczenia, a bez Kryszny, Radha nie ma znaczenia. Wskutek tego filozofia Vaisnava najpierw kłoni się i oddaje cześć wewnętrznej energii przyjemności Najwyższego Pana. Zatem, jeśli mówimy o Panu i Jego energii, zawsze mówimy o Radha-Krysznie. Podobnie, ci, którzy czczą imię Narayana, najpierw wymawiają imię Laksmi, jako Laksmi-Narayana. Podobnie, ci, którzy czczą Pana Ramę, najpierw wymawiają imię Sity. W każdym przypadku – Sita-Rama, Radha-Kryszna, Laksmi-Narayana – energia zawsze jest na pierwszym miejscu. Radha i Kryszna są jednym, i kiedy Kryszna pragnie doświadczać przyjemności, manifestuje się jako Radharani. Duchowa wymiana miłości pomiędzy Radhą i Kryszną jest rzeczywistym przejawieniem wewnętrznej energii przyjemności Kryszny. Chociaż mówimy "kiedy" Kryszna pragnie, to nie możemy powiedzieć, kiedy On pragnie. Jedynie mówimy w ten sposób, gdyż w uwarunkowanym życiu przyjmujemy, że wszystko ma początek. Jednakże, w życiu absolutnym, czyli duchowym, nie ma ani początku ani końca. Ale aby zrozumieć, że Radha i Kryszna są jednym, i że również zostali podzieleni, automatycznie nasuwa się pytanie "Kiedy?" Kiedy Kryszna pragnie radować się Swoją energią przyjemności, manifestuje się w oddzielnej formie Radharani, a kiedy zapragnął zrozumieć Siebie poprzez Radharani, zjednoczył się z Nią, i to połączenie czy zjednoczenie jest nazywane Panem Caitanyą. Dlaczego Kryszna przyjął formę Pana Caitanyi Mahaprabhu? Jest to wyjaśnione w ten sposób, że Kryszna zapragnął poznać chwały miłości Radhy. "Dlaczego Ona tak bardzo Mnie kocha?", zapytał Kryszna. "Jaka jest Moja szczególna kwalifikacja, która Ją tak przyciąga? Na czym właściwie polega Jej miłość?" Wydaje się być to dziwnym, że Kryszna, jako Najwyższy, jest przyciągany przez czyjąkolwiek miłość. My poszukujemy miłości kobiety albo mężczyzny, ponieważ jesteśmy niedoskonali i odczuwamy jakiś brak. Miłość kobiety, ta energia i przyjemność, jest nieobecna w mężczyźnie, i dlatego mężczyzna pragnie kobiety. Ale nie jest tak w przypadku Kryszny, który jest pełny Sam w Sobie. Dlatego Kryszna wyraził zdumienie: "Dlaczego jestem przyciągany przez Radharani? I co przeżywa Radharani, kiedy odczuwa Moją miłość?" Po to, aby zakosztować nektaru tej miłości, Kryszna pojawił się tak, jak księżyc pojawia się na horyzoncie morza. Tak jak księżyc powstał poprzez ubijanie oceanu, tak księżyc Pana Caitanyi Mahaprabhu pojawił się poprzez "ubijanie" duchowych spraw miłosnych. W istocie, cera Pana Caitanyi była złota, niczym księżyc. Chociaż jest to język symboliczny, ta pojawienie się Pana. Caitanyi kryje pewne znaczenie. Istota Jego pojawienia się zostanie wytłumaczona w późniejszych rozdziałach. Manifestacje Najwyższego zostały również wyjaśnione w Caitanya-caritamrita. Po ofiarowaniu wyrazów szacunku Panu Caitanyi, Krysznadasa Kaviraja następnie ofiarował je Nityanandzie. Wyjaśnił on, że Nityananda jest manifestacją Sankarsany, który jest źródłem Maha-Visnu. Pierwszą manifestacją Kryszny jest Balarama, następną Sankarsana, a po Sankarsanie Kryszna manifestuje się jako Pradyumna. Zatem istnieje tak wiele ekspansji. Chociaż jest tak wiele ekspansji, Pan Śri Kryszna jest początkiem, jak to zostało potwierdzone w Brahma-samhicie. Jest On jak pierwsza świeca, która zapala tysiące i miliony świec. Chociaż mogą płonąć tysiące świec, to oryginalna świeca nadal zachowuje swoją tożsamość jako świeca pierwotna. W ten sposób Kryszna rozprzestrzenia się w tak wiele świateł, i wszystkie te ekspansje są nazywane Visnu-tattva. Visnu jest ogromnym światłem, a my jesteśmy małymi światłami, ale wszystkie te światła są ekspansjami Kryszny. Kiedy zachodzi potrzeba stworzenia materialnego wszechświata, Visnu ekspanduje jako Maha-Visnu. Ten Maha-Visnu leży na Oceanie Przyczyn i poprzez Swoje nozdrza wydycha wszystkie wszechświaty. Zatem wszystkie wszechświaty rozchodzą się od Maha-Visnu i Oceanu Przyczyn, i wszystkie te wszechświaty unoszą się w Oceanie Przyczyn. W związku z tym jest opowieść o Vamanie, który, stawiając trzy kroki, przebił Swoją stopą przykrycie wszechświata. Z tej wybitej Jego stopą dziury wypłynęła woda z Oceanu Przyczyn, i jest powiedziane, że ten strumień wodny stał się rzeką Ganges. Dlatego Ganges jest uważany za najświętszą wodę Visnu i jest wielbiony przez wszystkich Hindusów, od Himalajów, aż do Zatoki Bengalskiej. Ten Maha-Visnu, który spoczywa na Oceanie Przyczyn, jest w rzeczywistości ekspansją Balaramy, który jest pierwszą ekspansją Kryszny, a w rozrywkach Vrindavany jest bratem Kryszny. Słowo Rama w maha-mantrze Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, odnosi się do Balaramy. Skoro Nityananda jest ekspansją Balaramy, Rama również odnosi się do Pana Nityanandy. Zatem Hare Kryszna, Hare Rama nawołuje nie tylko do Pana Kryszny i Pana Ramy, ale również do Pana Caitanyi i Nityanandy. Głównym tematem Caitanya-caritamrity jest to, co znajduje się poza tym materialnym stworzeniem. Kosmiczna materialna ekspansja jest nazywana mayą, jako że egzystencja jej nie jest wieczna. Ponieważ czasami manifestuje się ona, a czasami pozostaje w stanie niezamanifestowanym, jest uważana za złudną. Ale poza tą tymczasową manifestacją jest wyższa natura, jak wskazuje na to Bhagavad-gita: paras tasmat tu bhavo 'nyo 'vyakto 'vyaktat sanatanah yah sa sarvesu bhutesu naśyatsu na vinaśyati "Jednak istnieje jeszcze inna natura, wieczna i transcendentalna w stosunku do tej zamanifestowanej i niezamanifestowanej materii. Jest ona najwyższą i nigdy nie ulega unicestwieniu. Kiedy wszystko w tym świecie ulega zagładzie, ta część pozostaje niezmienną." (Bg. 8.20) Ta najwyższa natura jest poza zamanifestowanym (vyaktah ) i niezamanifestowanym (avyaktah ). Ta wyższa natura, która jest zarówno poza stworzeniem, jak i unicestwieniem, jest siłą życia, która manifestuje się w ciałach wszystkich żywych istot. Samo ciało jest zbudowane z niższej natury, materii, ale to wyższa natura porusza ciało. Symptomem tej wyższej natury jest świadomość. Zatem w świecie duchowym, gdzie wszystko jest skomponowane z wyższej natury, wszystko jest świadome. W świecie materialnym przedmioty nieożywione nie posiadają świadomości, ale w świecie duchowym jest inaczej. Tam stół jest świadomy, ziemia jest świadoma, i drzewa są świadome – wszystko posiada świadomość. Nie jest możliwe wyobrażenie sobie, jak daleko rozciąga się ta materialna manifestacja. W tym materialnym świecie wszystko oceniane jest za pomocą wyobraźni, albo za pomocą jakichś niedoskonałych metod, ale literatura wedyjska daje nam informacje o tym, co znajduje się poza tym materialnym wszechświatem. Ci, którzy wierzą w wiedzę eksperymentalną, mogą wątpić w konkluzje wedyjskie, gdyż nie są nawet w stanie oszacować, jak daleko rozprzestrzenia się ten wszechświat, ani też nie są w stanie daleko dotrzeć w samym obszarze tego wszechświata. Osiągnięcie informacji o czymkolwiek poza tą materialną naturą nie jest możliwe przez zastosowanie metod eksperymentalnych. To, co znajduje się poza siłą naszej percepcji, jest nazywane acintya, niepojętym. Nie ma sensu sprzeczać się o to, co jest niepojęte. Jeśli jest to prawdziwie niepojęte, nie jest to przedmiotem spekulacji czy eksperymentów. Nasza energia jest ograniczona, i również ograniczona jest nasza percepcja zmysłowa. Dlatego odnośnie tych spraw, które są niepojęte, musimy polegać na konkluzji wedyjskiej. Wiedzę o naturze wyższej musimy przyjmować bez argumentów. Jak możemy sprzeczać się o coś, do czego nie mamy dostępu? Metodę poznawania przedmiotów transcendentalnych dał Sam Pan Kryszna w Bhagavad-gicie, gdzie mówi Arjunie na początku Czwartego Rozdziału: imam vivasvate yogam proktavan aham avyayam vivasvan manave praha manur iksvakave 'bravit "Ja przekazałem tę niezniszczalną naukę yogi bogu Słońca, Vivasvanowi, a Vivasvan przekazał ją Manu, ojcu ludzkości. Manu z kolei pouczył o niej Iksvaku." (Bg. 4.1) Jest to metoda parampara, czyli sukcesji uczniów. Podobnie, w Śrimad-Bhagavatam Kryszna udzielił wiedzy sercu Brahmy, pierwszej stworzonej żywej istocie wewnątrz tego wszechświata. Brahma przekazał te nauki swojemu uczniowi Naradzie, a Narada przekazał tę wiedzę swojemu uczniowi, Vyasadevie. Vyasadeva poinstruował o niej Madhvacaryę, a od Madhvacaryi została ona przekazana Madhavendrze Puri, następnie Iśvara Puri, a następnie Caitanyi Mahaprabhu. Ktoś może zapytać, że jeśli Caitanya Mahaprabhu jest Samym Kryszną, to dlaczego potrzebował mistrza duchowego? Oczywiście, nie potrzebował On nauczyciela duchowego, ale ponieważ grał rolę acaryi (tego, który uczy przykładem), przyjął mistrza duchowego. Nawet Sam Kryszna przyjął mistrza duchowego, gdyż taki jest system. W ten sposób Pan ustanawia wzór postępowania dla człowieka. Nie powinniśmy jednakże myśleć, że Pan przyjmuje mistrza duchowego z tego względu, że nie posiada wiedzy. Poprzez ten czyn podkreśla On jedynie wagę sukcesji uczniów. Wiedza tej sukcesji uczniów w rzeczywistości pochodzi od Samego Pana. Jeśli wiedza ta jest przekazywana w postaci niezmienionej, jest doskonała. Chociaż możemy nie mieć kontaktu z oryginalną osobą, która na początku udzieliła tej wiedzy, to przez ten proces transmisji możemy otrzymać dokładnie tę samą wiedzę. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Kryszna, Absolutna Prawda, Osoba Boga, przekazał tę transcendentalną wiedzę sercu Brahmy. Jest to jeden sposób otrzymywania wiedzy – poprzez serce. Zatem są dwa procesy przekazywania wiedzy: jeden zależy od Najwyższej Osoby Boga, który, jako Dusza Najwyższa, jest usytuowany wewnątrz serca wszystkich żywych istot, a drugi zależy od guru, czyli mistrza duchowego, który jest ekspansją Kryszny. Zatem Kryszna przekazuje informacje zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz. My po prostu musimy je odebrać. Kiedy w ten sposób otrzymujemy wiedzę, to nie ma znaczenia czy jest ona niepojęta, czy nie. Śrimad-Bhagavatam daje nam sporo informacji o planetarnych systemach Vaikuntha, które znajdują się poza tym materialnym wszechświatem. Również Caitanya-caritamrita podaje nam ogrom podobnych informacji. Jednakże nie jest rzeczą możliwą, by zdobyć te informacje przez wysiłek na drodze eksperymentalnej. Musimy po prostu zaakceptować tę wiedzę. Według metody wedyjskiej, dowodem jest śabda, czyli transcendentalny dźwięk. W poznaniu wedyjskim dźwięk jest niesłychanie ważny, gdyż, jeśli jest czysty, jest przyjmowany za autorytatywny. Nawet w świecie materialnym otrzymujemy ogromną liczbę informacji, które zostały przesłane przez tysiące mil, przez telefon lub radio. Więc również w życiu codziennym przyjmujemy dźwięk za dowód. Chociaż nie możemy zobaczyć informatora, to w oparciu o dźwięk, przyjmujemy informację za istotną. Więc wibracja dźwiękowa jest bardzo ważna w transmisji wiedzy wedyjskiej. Vedy informują nas, że poza tą manifestacją kosmiczną znajdują się niezliczone planety i niebo duchowe. Ta materialna manifestacja jest uważana jedynie za niewielką część całego stworzenia. Manifestacja materialna zawiera w sobie nie tylko ten wszechświat, ale również inne niezliczone wszechświaty. A wszystkie te materialne wszechświaty razem stanowią jedynie jedną część całego stworzenia. Większa część stworzenia jest usytuowana w niebie duchowym. W niebie tym unoszą się niezliczone planety, które są nazywane Vaikunthalokami. Każdej Vaikunthaloce przewodzi Narayana w formie Swojej czteroramiennej ekspansji: Sankarsany, Pradyumny, Aniruddhy i Vasudevy. Jak oznajmiono wcześniej, światy materialne są manifestowane przez Pana w Jego formie Maha-Visnu. Tak jak mąż i żona łączą się w celu wydania potomstwa, tak Maha-Visnu łączy się ze Swoją żoną Mayą, czyli materialną naturą. Zostało to stwierdzone w Bhagavad-gicie, gdzie Kryszna oznajmia: sarva-yonisu kaunteya murtayah sambhavanti yah tasam brahma mahad yonir aham bija-pradah pita "Należy wiedzieć, O synu Kunti, że wszystkie gatunki mogą zaistnieć przez narodziny w tej materialnej naturze, i że Ja jestem ojcem dostarczającym nasienia." (Bg. 14.4) Visnu zapłodnił Mayę, czyli materialną naturę, jedynie patrząc na nią. Taka jest metoda duchowa. Materialnie jesteśmy ograniczeni w tym względzie, i możemy zapładniać tylko jedną, określoną częścią naszego ciała, ale Najwyższy Pan, Kryszna, czyli Maha-Visnu, może. zapłodnić jakąkolwiek część jakąkolwiek częścią. Jedynie przez rzucenie spojrzenia Pan może począć niezliczoną liczbę żywych istot w łonie materialnej natury. Brahma-samhita również stwierdza, że duchowe ciało Najwyższego Pana jest tak potężne, że jakakolwiek część tego ciała może spełniać funkcje każdej innej części. My możemy dotykać jedynie naszymi rękoma czy skórą, ale Kryszna może dotykać po prostu przez spojrzenie. Naszymi oczami możemy jedynie patrzeć; nie możemy nimi dotykać czy wąchać. Kryszna jednakże może zarówno wąchać, jak i jeść oczyma. Kiedy ofiarowujemy Mu pożywienie, nie widzimy, aby jadł, ale Kryszna je Swoim wzrokiem. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, w jaki sposób wszystko odbywa się w świecie duchowym, gdzie wszystko jest duchowe. To nie jest tak, że Kryszna wcale nie je, albo że my jedynie wyobrażamy sobie, iż On je; Kryszna je naprawdę, ale Jego jedzenie jest różne od naszego. Nasz proces jedzenia będzie podobny do Jego procesu jedzenia, kiedy będziemy całkowicie na platformie duchowej. Na tej platformie każda część ciała może działać w zastępstwie każdej innej części. Visnu nie potrzebuje niczego dla dokonania stworzenia. Nie potrzebuje bogini Laksmi, aby dać życie Brahmie, gdyż Brahma został zrodzony z kwiatu lotosu, który wyrasta z pępka Visnu. Bogini Laksmi siedzi u stóp Visnu i służy Mu. W tym materialnym świecie seks jest konieczny dla wydania potomstwa, ale w świecie duchowym można wyprodukować każdą dowolną ilość dzieci, nie będąc zmuszonym do przyjęcia pomocy żony. Ponieważ jednak nie mamy doświadczenia z energią duchową, myślimy, że narodziny Brahmy z pępka Visnu są bajką. Nie jesteśmy świadomi tego, że energia duchowa jest tak potężna, że jest ona w stanie dokonać wszystkiego. Energia materialna jest zależna od pewnych praw, ale energia duchowa jest w pełni niezależna. Brahma został zrodzony z pępka Garbhodakaśayi Visnu, który jest jedynie częściową manifestacją Maha-Visnu. W porach skóry Maha-Visnu mieszczą się niezliczone wszechświaty, spoczywając tam niczym ziarna, i wszystkie te wszechświaty manifestują się w czasie Jego wydechu. W świecie materialnym nie znamy czegoś takiego, ale doświadczamy wypaczonego odbicia tego w zjawisku pocenia się. Jednakże nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie długości jednego oddechu Maha-Visnu, gdyż w czasie jednego takiego oddechu są stwarzane i niszczone wszystkie wszechświaty. Pan Brahma żyje jedynie przez czas trwania jednego takiego oddechu, a odpowiednio do naszej skali czasowej, 4 320 000 000 lat składa się na jedynie dwanaście godzin Brahmy, a Brahma żyje sto takich lat. Jednakże całe życie Brahmy zawarte jest wewnątrz jednego oddechu Maha-Visnu. Zatem nie jest możliwym wyobrażenie sobie siły oddechu Najwyższego Pana. Ten Maha-Visnu jest jedynie częściową manifestacją Kryszny. Zatem Krysznadasa Kaviraja Goswami mówi o Panu Caitanyi Mahaprabhu jako o Samym Śri Krysznie, Najwyższej Osobie Boga, a o Panu Nityanandzie jako o Balaramie, pierwszej ekspansji Kryszny. Advaitacarya, inny główny uczeń Pana Caitanyi Mahaprabhu, jest przyjmowany za ekspansję Maha-Visnu. Zatem Advaitacarya jest również Panem, albo, mówiąc dokładniej, ekspansją Pana. Słowo advaita znaczy niedualny, i posiada on takie imię dlatego, że nie jest on różny od Najwyższego Pana. Jest on również nazywany acaryą, nauczycielem, ponieważ szerzy świadomość Kryszny. Pod tym względem jest podobny Caitanyi Mahaprabhu. Chociaż Caitanya jest Samym Śri Kryszną, pojawił się jako bhakta, aby uczyć wszystkich ludzi, w jaki sposób kochać Krysznę. Podobnie, Advaitacarya pojawił się po to, aby szerzyć wiedzę świadomości Kryszny. Zatem również jest on Panem inkarnującym jako bhakta. Kryszna manifestuje się w pięciu różnych ekspansjach, i zarówno On, jak i wszyscy Jego towarzysze, pojawiają się jako bhaktowie Najwyższego Pana w formie Śri Kryszny Caitanyi, Nityanandy, Advaitacaryi, Gadadhary, Śrivasy i innych. We wszystkich przypadkach Caitanya Mahaprabhu jest źródłem energii wszystkich Swoich bhaktów. Zatem, jeśli przyjmiemy schronienie Caitanyi Mahaprabhu dla pomyślnego wypełniania świadomości Kryszny, z pewnością uczynimy postęp. Jedna, pełna oddania pieśń Narottama dasa Thakura mówi: "Mój drogi Panie Caitanyo, proszę, obdarz mnie Swoją łaską. Nie ma nikogo, kto byłby równie łaskawy jak Ty. Moja prośba jest bardzo nagląca, ponieważ Twoją misją jest wyzwolenie upadłych dusz, a nie ma osoby bardziej upadłej niż ja. Dlatego błagam, abyś mój przypadek rozważył w pierwszej kolejności." Autor Caitanya-caritamrity, Krysznadasa Kaviraja Goswami, był mieszkańcem Vrindavany i zarazem wielkim bhaktą. Wcześniej mieszkał on razem ze swoją rodziną w Katwa, małym miasteczku w okręgu Burdwan w Bengalu. Jego rodzina również czciła Radha-Krysznę, i pewnego razu, kiedy w rodzinie tej doszło do jakiegoś nieporozumienia odnośnie służby oddania, Nityananda Prabhu poradził Krysznadasie Kavirajy podczas snu, aby opuścił dom i udał się do Vrindavany. Chociaż był on już bardzo stary, opuścił dom tej samej jeszcze nocy i wyruszył do Vrindavany, aby tam zamieszkać. I tam właśnie spotkał niektórych z Goswamich, głównych uczniów Pana Caitanyi Mahaprabhu. Bhaktowie Vrindavany poprosili go, aby napisał Caitanya-caritamrita. Chociaż zaczął swoją pracę w bardzo podeszłym wieku, ukończył ją, dzięki łasce Pana Caitanyi. Dzisiaj jest ona najbardziej autorytatywną książką o filozofii i życiu Pana Caitanyi. Kiedy Krysznadasa Kaviraja Goswami mieszkał we Vrindavanie, nie było tam jeszcze wielu świątyń. W tym czasie trzema głównymi świątyniami były świątynie Madana-mohana, Govindaji i Gopinatha. Jako mieszkaniec Vrindavany, ofiarowywał pokłony Bóstwom w tych świątyniach i prosił o łaskę Boga: "Mój postęp w życiu duchowym jest bardzo powolny, więc proszę Cię o pomoc." W Caitanya-caritamrita, Krysznadasa najpierw ofiarowuje swoje pokłony Madana-mohana vigraha, Bóstwu, które może pomóc nam uczynić postęp w świadomości Kryszny. W spełnianiu świadomości Kryszny naszym pierwszym interesem jest poznanie Kryszny i naszego z Nim związku. Poznanie Kryszny jest poznaniem siebie, a poznanie siebie jest poznaniem swojego związku z Kryszną. Skoro ten związek może zostać odkryty przez czczenie Madana-mohana vigraha, Krysznadasa Kaviraja najpierw ustanawia swój związek z tym Bóstwem. Po ustanowieniu tego związku, Krysznadasa rozpoczyna czczenie funkcjonalnego Bóstwa, Govindy. Govinda jest wiecznym mieszkańcem Vrindavany. W świecie duchowym budynki Vrindavany są wzniesione z kamienia filozoficznego, krowy są znane jako krowy surabhi, dające nieograniczone ilości mleka, a tamtejsze drzewa znane są jako drzewa pragnień, gdyż dostarczają wszystkiego, czego się tylko zapragnie. We Vrindavanie Kryszna pasie krowy surabhi, jest On tam wielbiony przez setki i tysiące gopi, pasterki, które wszystkie są boginiami fortuny. Kiedy Kryszna schodzi do świata materialnego, również schodzi tam sama Vrindavana, tak jak ważnej osobistości towarzyszy jej świta. Ponieważ kiedy przychodzi Kryszna, również przychodzi Jego ziemia, wobec tego uważa się, że Vrindavana nie istnieje w świecie materialnym. Bhaktowie przyjmują schronienie Vrindavany w Indiach, gdyż jest ona uważana za replikę oryginalnej Vrindavany. Chociaż ktoś może narzekać, że nie ma tam kalpa-vrksa, drzew spełniających pragnienia, to kiedy byli tam obecni Goswami, również były tam obecne te drzewa. Sprawa nie polega na tym, aby po prostu udać się do takiego drzewa i wypowiedzieć swoje żądania; najpierw należy zostać bhaktą. Goswami zatrzymywali się pod określonym drzewem jedynie przez jedną noc, i drzewo to zadowalało wszystkie ich pragnienia. Zwykłemu człowiekowi może wydawać się, że jest to coś cudownego, ale kiedy robi się postęp w służbie oddania, można to wszystko zrealizować. Vrindavany takiej, jaką ona jest, mogą naprawdę doświadczyć osoby, które porzuciły próby czerpania przyjemności z uciech materialnych. "Kiedy mój umysł zostanie oczyszczony z wszelkich pragnień uciech materialnych, tak abym był w stanie ujrzeć Vrindavanę?" pyta jeden wielki bhakta. Im bardziej świadomi Kryszny się stajemy, i im większy czynimy postęp, tym bardziej wszystko objawia się jako duchowe. Zatem Krysznadasa Kaviraja Goswami uważa Vrindavanę w Indiach za tak dobrą, jak Vrindavana w niebie duchowym, i w Caitanya-caritamrita opisuje on Radharani i Krysznę siedzących pod drzewem pragnień we Vrindavanie, na tronie dekorowanym drogocennymi klejnotami. Tam ukochani przyjaciele Kryszny, pasterze i gopi, służą Radharani i Krysznie, śpiewając, tańcząc, ofiarowując Im orzechy betel oraz różnego rodzaju pokarm i napoje, i dekorując Ich kwiatami. Nawet dzisiaj, w miesiącu lipcu, ludzie w Indiach dekorują trony i odtwarzają tę scenę. Na ogół w tym czasie ludzie udają się do Vrindavany, aby pokłonić się tamtejszym Bóstwom. Krysznadasa Kaviraja Goswami utrzymuje, że Bóstwa Radha i Kryszna ukazują nam, w jaki sposób służyć Radharani i Krysznie. Bóstwa Madana-mohana po prostu umacniają w zrozumieniu, że "Jestem Waszym wiecznym sługą." Jednakże w przypadku Govindy służba jest rzeczywiście przyjmowana, dlatego jest On nazywany Bóstwem funkcjonalnym. Bóstwo Gopinatha to Kryszna jako pan i właściciel gopi. Dźwiękiem Swojego fletu przyciągał On wszystkie gopi, czyli pasterki, a kiedy przychodziły do Niego, tańczył z nimi. Wszystkie te czynności zostały opisane w Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam. Gopi były przyjaciółkami Kryszny w Jego dzieciństwie, i wszystkie były mężatkami, gdyż w Indiach dziewczęta wydawane są za mąż przed ukończeniem dwunastego roku życia. Chłopcy jednakże nie wstępują w związki małżeńskie przed ukończeniem osiemnastego roku życia, więc Kryszna, który w tym czasie miał piętnaście czy szesnaście lat, nie był żonaty. Niemniej jednak przywoływał On te dziewczęta z ich domów, i zapraszał je do tańca. Taniec ten jest nazywany tańcem rasa-lila, i jest to najbardziej wzniosła z wszystkich rozrywek Vrindavany. Kryszna jest nazywany Gopinatha, ponieważ jest On ukochanym panem gopi. Krysznadasa Kaviraja Goswami prosi o błogosławieństwo Gopinathy. "Niech Gopinatha, Kryszna, pan i właściciel gopi, błogosławi was. Niech spłynie na was błogosławieństwo Gopinatha." Tak jak Kryszna urzekał gopi słodkim dźwiękiem Swojego fletu, tak autor Caitanya-caritamrity modli się, aby swoimi transcendentalnymi wibracjami był w stanie zachwycić umysły czytelników. Celem tej książki, Złoty Avatara, jest przekazanie esencji tych wibracji w łatwym i zrozumiałym streszczeniu. Słownik A Abhidha-vrtti – bezpośrednia interpretacja pism świętych. Abhidheya – praktyka służby oddania w uwarunkowanym życiu. Acarya – mistrz duchowy, który uczy przykładem. Acintya – niepojęty. Acyuta – Ten, który nigdy nie upada; imię Kryszny. Adhibhautika – nieszczęścia powodowane przez inne żywe istoty. Adhidaivika – naturalne katastrofy, które powodują półbogowie z wyższych planet. Adhirudha – miłość małżeńska przejawiana przez dziewczęta Vrajy. Adhyatmika – nieszczęścia spowodowane przez umysł i ciało. Adi-rasa – oryginalna i czysta psychologia seksu. Advaita – niedualny. Aham brahmasmi – realizacja: "Nie jestem tym ciałem." Aham grahopasana – proces wielbienia swego własnego ciała jako Najwyższego. Akama – ten, kto nie ma materialnych pragnień. Amrita – nieśmiertelny. Anubhava – cielesne symptomy manifestowane przez bhaktę w ekstatycznej miłości do Kryszny., Aruruksu yoga – praktyka różnych póz siedzących i koncentracji umysłu. Arya – osoby wierzące w duchowy postęp życia. Arya-samaja – klasa ludzi, którzy przyjmują oryginalne Vedy, lecz odrzucają inną literaturę wedyjską. Asamaurdha – Najwyższy Pan, który nie ma równego czy większego od Siebie. Aśraya-tattva – Absolutna Prawda, schronienie wszystkich manifestacji. Avatara – ten, który zstępuje z nieba duchowego. Aveśa-avatary – żywe istoty wyposażone w specyficzne moce Najwyższego Pana. Aveśa-rupa – Zobacz: Śaktyaveśa-avatara. Avidya (energia) – świat materialny. Avyakta – niezamanifestowany. B Balya – dziecięcy aspekt Kryszny. Bhakti-rasamrita-sindhu – ocean czystego nektaru służby oddania. Bhava – stan bezpośrednio poprzedzający miłość Boga. Bhukti – przyjemności materialne. Brahmacari – student żyjący w celibacie. Brahmajyoti – promienność ciała Kryszny. Brahmanda – wszechświat. C Caitanya – siła życia. Candala – "zjadacz psów." Caranamrita – woda, w której kąpane było Bóstwo. Catur-vyudha – oryginalne, czteroramienne formy Kryszny. D Damodara – miesiąc Vaisnava, odpowiadający początkowi października. Danda – laska noszona przez sannyasinów. Dasya-rasa – wieczny związek służenia z Najwyższym Panem. Dhira – stan spokoju, kiedy nie jest się już. dłużej niepokojonym przez pobudki języka i genitaliów. Dhriti – zdolność kontrolowania pobudek języka i genitaliów. E Ekadaśi – dzień postu, przypadający na jedenasty dzień po pełni księżyca i jedenasty dzień po nowiu. G Gauranga – Pan Caitanya, złocisty. Goloka Vrindavana – siedziba Kryszny w niebie duchowym. Gopinatha – Kryszna, ukochany Pan gopi . Gopi – pasterki Vrindavany. Goswami – główni uczniowie Pana Caitanyi. Govinda – miesiąc Vaisnava, odpowiadający lutemu. Grhastha – ojciec rodziny. Guna-avatary – inkarnacje, które kontrolują trzy siły natury. Guny – siły natury. Guru – mistrz duchowy. H Hladini (energia) – potencja przyjemności Kryszny. Hrsikeśa – miesiąc Vaisnava, odpowiadający sierpniowi. J Jagad-guru – mistrz duchowy całego świata. Jangama – istoty ruchome. Jiva-śakti – żywe istoty owładnięte pragnieniem przyjemności materialnych. Jnana – kultywacja wiedzy. Jnani – filozofowie empirycy. K Kalpa-vrksa – drzewa w świecie duchowym, które spełniają pragnienia. Kamandalu – szczelne naczynie na wodę. Karma-kanda – czysto rytualistyczne czynności. Karma-mimamsa – filozofia zakładająca, że Bóg jest zależny od działań człowieka. Keśava – miesiąc Vaisnava, odpowiadający późnemu listopadowi. Kirtana – gloryfikacja Najwyższego Pana. Krpa – miłosierdzie. Kryszna-bhaktowie – dusze wyzwolone, w pełni zaangażowane w służbę oddania. Kryszna-bhakti-rasa – wzajemna wymiana miłości pomiędzy Kryszną i Jego bhaktami. Krysznaloka – planeta w świecie duchowym, gdzie przebywa Kryszna. Ksatriyowie – osoby pełniące funkcje administracyjne w społeczeństwie. Ksetrajna – żywa istota, jako znawca pola działania. L Laksana-vrtti – pośrednia interpretacja pism świętych. Lila-avatary – inkarnacje, które zstępują po to, aby spełniać duchowe rozrywki w tym materialnym świecie. M Madana – miłosne spotkanie kochanków. Madana-mohana – Kryszna, urzekający Kupidyna. Madhava – miesiąc Vaisnava, odpowiadający styczniowi. Madhura-rasa – wieczny związek z Najwyższym Panem w miłości małżeńskiej. Madhusudana – miesiąc Vaisnava, odpowiadający kwietniowi. Mahabhava – najdoskonalszy stan miłości Boga. Maharaurava – piekło, do którego skazywani są zabójcy zwierząt. Mahatma – wielka dusza. Mahat-tattva – totalna energia materialna. Manjari – bliskie asystentki Radharani. Manvantara-avatary – inkarnacje Manu. Margaśirsa – miesiąc Vaisnava, odpowiadający końcowi października i początkowi listopada. Mausaka-lila – ostatnia faza rozrywek Kryszny w tym materialnym świecie. Maya – zapomnienie o swoim związku z Kryszną. Maya-śakti – zakryta energia Absolutnej Prawdy. Mohana – rozłąka w miłości małżeńskiej. Moksa-kama – osoba, która dąży do wyzwolenia. Mukta – dusza wyzwolona. Muni – wielki myśliciel i uczony. N Narayana – miesiąc Vaisnava, odpowiadający grudniowi. Nirguna – pozbawiony cech materialnych; określenie dla Kryszny Nirvana – koniec procesu materialistycznego życia. P Padmanabha – miesiąc Vaisnava, odpowiadający wrześniowi. Parameśvara – najwyższy kontroler, Kryszna. Parampara – łańcuch sukcesji uczniów, zaczynający się od Samego Kryszny. Para-prakrti – energia wyższa. Para-tattva – Absolutna Prawda. Parinama-vada – doktryna produktów ubocznych. Patitapavana – Pan Caitanya, wyzwoliciel najbardziej upadłych, uwarunkowanych dusz. Pauganda – wiek Kryszny, od lat sześciu do dziesięciu. Prabhava-prakaśa – czteroramienna forma Kryszny. Pradhana – elementy manifestacji materialnej. Prakrta-sahajiya – pseudo-bhaktowie, posiadający pospolitą koncepcję rozrywek Kryszny. Prasada – pożywienie ofiarowane Krysznie, którego pozostałości przyjmują następnie bhaktowie. Prasthana-traya – trzy działy wiedzy w realizacji transcendentalnej. Prema – miłość Boga, bez oczekiwania wzajemności czy wymiany uczuć. Purusa-avatary – ekspansje Visnu, które stwarzają, utrzymują i unicestwiają kosmos. R Raga-marga-bhakti – służba oddania w przywiązaniu do Pana. Raganuga – spontaniczna miłość do Boga. Ragatmika – głębokie przywiązanie z głębokim zaabsorbowaniem obiektem miłości. Rasa – związek pomiędzy Panem i żywymi istotami. Rasabhasa – sprzeczne pomieszanie smaków w służbie oddania. Rati – przywiązanie. Rudha – miłość małżeńska, jaką przejawiają królowe Dvaraki. Rukminiramana – Kryszna, mąż Rukmini. S,Ś Śabda – transcendentalny dźwięk. Sac-cid-ananda-vigraha – forma Kryszny, zbudowana z wieczności, wiedzy i szczęścia. Śacinandana – Caitanya Mahaprabhu, syn matki Śaci. Sadbuja – sześcioramienna forma Pana Caitanyi. Sadhana-bhakti – służba oddania pełniona z obowiązku. Sakhi – osobiste towarzyszki Radharani. Sakhya-rasa – wieczny związek z Najwyższym Panem w przyjaźni. Śaktyaveśa-avatara – odpowiednia ludzka istota, upełnomocniona przez Krysznę do reprezentowania Go. Śama – kontrolowanie umysłu przez skupienie go na Najwyższym Panu. Samskara – oczyszczający rytuał kast podwójnie urodzonych. Sankirtana – zbiorowe intonowanie chwał Pana. Sannyasa – wyrzeczony porządek życia. Sannyasi – osoba w wyrzeczonym porządku życia. Śanta-rasa – początkowy stan miłości Boga, w którym osoba, która jest wolna od materialnego zanieczyszczenia, docenia wielkość Pana. Sarva-kama – osoba pragnąca materialnych przyjemności. Siddha-deha – dusza oczyszczona, zdolna do służenia Krysznie. Smriti-prasthana – autorytatywne książki wskazujące na ostateczny cel i napisane przez wyzwolone dusze. Śridhara – miesiąc Vaisnava, odpowiadający lipcowi. Srstikarta – Kryszna, stwórca. Śruti-prasthana – dział wiedzy opierający się na instrukcjach wedyjskich. Sudarśana-cakra – dysk, broń Pana Visnu. Śudrowie – robotnicy. Surabhi – krowy w niebie duchowym, które dają nieograniczone ilości mleka. Sutra – zwięzłe dzieło, które zawiera przekaz o niezmiernej sile, wolny od jakiegokolwiek błędu czy wady. Svarupa-śakti – wewnętrzna moc Kryszny. Svayam-rupa – osobista forma Kryszny. T Tadekatma-rupa – forma najbardziej przypominająca osobistą formę Kryszny, ale różniąca się nieco cechami cielesnymi. Tilaka – święta glinka, używana przez bhaktów do malowania świętych znaków na ciele. Titiksa – gotowość do tolerowania cierpień, w celu kontroli zmysłów i zachowania stałości umysłu. Trivikrama – miesiąc Vaisnava, odpowiadający majowi. Tryadhiśvara – Kryszna jako pan Gokuli, Mathury i Dvaraki. U Udbhasvara – zewnętrzne cechy charakteryzujące ciała bhaktów. V Vaibhava-prakaśa – "emocjonalne" formy Kryszny. Vaibhava-vilasa – dwadzieścia cztery zasadnicze czteroramienne formy Kryszny. Vaisnavaparadha – obraza wobec czystego bhakty Pana. Vaisnavowie – bhaktowie Najwyższego Pana. Vaiśyowie – biznesmeni i farmerzy. Vamana – miesiąc Vaisnava, odpowiadający czerwcowi. Vanaprastha – wyrzeczony porządek życia. Varnaśrama-dharma – cztery kasty i cztery porządki życia duchowego. Vatsalya-rasa – wieczny związek rodzicielstwa z Najwyższym Panem. Vibhava – to, co zwiększa miłość do Kryszny. Vibhuti – specjalna łaska Najwyższego Pana dla żywej istoty. Vidhi-bhakti – służba oddania spełniana według regulujących zasad. Visnu – miesiąc Vaisnava, odpowiadający marcowi. Visnu-tattva – niezliczone główne ekspansje Kryszny. Viśrambha – pełne miłości zaufanie do Pana, bez cienia bojaźni i szacunku. Viśuddha-sattva-pradhana – określenie Mayavadi na zbiorową ignorancję. Viśvambhara – ten, który utrzymuje cały wszechświat i przewodzi wszystkim żywym istotom. Vivartavada – doktryna transformacji. Vrajavasi – mieszkańcy Vrindavany. Y Yajna – ofiara. Yajneśvara – Visnu, Pan ofiar. Yuga-avatary – inkarnacje, które przepisują formy realizacji duchowej dla każdego milenium. Rozdział 1 – Nauki do Rupy Goswamiego Śrila Rupa Goswami, młodszy brat Sanatany Goswamiego, udał się razem ze swoim młodszym bratem Vallabhą do Prayag, współczesnego miasta Allahabad. Kiedy obaj bracia usłyszeli, że przebywa tam Pan Caitanya Mahaprabhu, bardzo się ucieszyli i poszli zobaczyć Pana. W tym czasie Pan właśnie wyruszył do świątyni Bindumadhava. W drodze do tej świątyni Pan Caitanya śpiewał i tańczył, i tysiące ludzi podążało za Nim. Niektórzy z nich płakali, a niektórzy się śmiali. Niektórzy tańczyli, a niektórzy śpiewali, a jeszcze inni padali na ziemię przed Panem, ofiarowując Mu pokłony. I wszyscy głośno krzyczeli święte imię Kryszny. Wieść głosi, że pomimo tego, iż Prayag był usytuowany u zbiegu rzek Gangesu i Yamuny, nigdy nie został nawiedzony powodzią aż do pojawienia się Caitanyi Mahaprabhu, w którym to czasie miasto zostało zalane miłością do Kryszny. Dwaj bracia, Rupa Goswami i Vallabha, pozostali na uboczu w niezatłoczonym miejscu, i obserwowali wielki tłum i wspaniałe widowisko. Tańcząc, Pan wznosił Swoje ramiona i krzyczał, "Haribol.! Haribol.!" Otaczający Go ludzie byli zadziwieni Jego cudownymi czynami. Po odwiedzeniu świątyni, Pan przyjął prasada (pożywienie ofiarowane Bóstwu) w domu Deccanist (Południowego) bramina. Tam odwiedził Go Rupa Goswami i Vallabha. Obaj bracia upadli na ziemię w pewnej odległości od Pana, ofiarowując Mu swoje pokłony, i zaintonowali wiele sanskryckich wersetów z pism objawionych. Ujrzawszy Rupę Goswamiego, kiedy ten składał Mu pokłon, Pan okazał zadowolenie i poprosił go, by wstał. Następnie Pan poinformował Rupę Goswamiego, iż został pobłogosławiony bezprzyczynową łaską Kryszny, który właśnie wyzwolił go z materialistycznego sposobu życia, polegającego jedynie na gromadzeniu pieniędzy. Pan przyjął obu braci jak Swoich bhaktów, cytując jeden werset z pism świętych, który oznajmiał, że za bhaktę Pana może nie zostać przyjęty bramin, który studiował cztery Vedy, podczas gdy Pan może przyjąć za czystego bhaktę nawet osobę, która pochodzi z bardzo niskiej rodziny. Następnie Pan objął obu braci, i z powodu Swojego bezprzyczynowego miłosierdzia, dotknął ich głów Swoimi lotosowymi stopami. Pobłogosławieni w ten sposób, bracia ofiarowali Panu modlitwy. Modlitwy te wykazywały, że Pan Śri Kryszna Caitanya Mahaprabhu jest Samym Kryszną, który przyjął formę i jasną cerę Caitanyi i wskutek tego był znany jako Gauranga (złocisty). Był On najbardziej miłosierną inkarnacją Kryszny, ponieważ rozdzielał miłość do Kryszny. Śrila Rupa Goswami również zacytował jeden werset, który później został umieszczony w książce Govinda-lilamrita (1.2): yo 'jnana-mattam bhuvanam dayalur ullaghayann apy akarot pramattam svaprema-sampat-sudhayadbhuteham śri-krsna-caitanyam amum prapadye "Pragnę podporządkować się lotosowym stopom Śri Kryszny Caitanyi Mahaprabhu, który jest najbardziej miłosierną Osobą Boga. Wyzwala On dusze pogrążone w ignorancji i ofiarowuje im najwyższy dar, miłość Kryszny, i w ten sposób sprawia, iż zaczynają szaleć za świadomością Kryszny." Po tym wydarzeniu Vallabha Bhatta poprosił Pana, aby udał się na drugi brzeg Gangesu, i Pan uczynił to. Od tego momentu, gdziekolwiek by Pan się nie udał, Rupa Goswami zawsze podążał za Nim i towarzyszył Mu. Ponieważ Pan nie czuł się dobrze w zatłoczonych miejscach, prosił Rupę Goswamiego, aby towarzyszył Mu do miejscowości położonej nad Gangesem i znanej jako Daśaśvamedha-ghata. Przez dziesięć dni pouczał Rupę Goswamiego o prawdzie Kryszny, zasadach służby oddania i transcendentalnych związkach z Kryszną. Pan opisał mu to wszystko w szczegółach, tak aby w przyszłości Rupa Goswami mógł przekazać tę naukę o Krysznie w swojej książce Bhakti-rasamrita-sindhu. Śrila Rupa Goswami opisał to wydarzenie w pierwszym wersecie Bhakti-rasamrita-sindhu, gdzie mówi o bezprzyczynowej łasce, którą obdarzył go Pan. Najwyższy Pan jest świadomy i wszechpotężny, i dzięki Swojemu bezprzyczynowemu miłosierdziu, upełnomacnia żywą istotę do przyjęcia Swojej łaski. Będąc pod urokiem uwarunkowanego życia, ludzie w ogólności nie są skorzy do pełnienia służby oddania i praktykowania świadomości Kryszny. W rzeczywistości większość ludzi nie jest świadoma zasadniczych nauk świadomości Kryszny odnośnie swojego wiecznego związku z Najwyższą Osobą Boga i ostatecznego celu życia, którym jest powrót do domu, powrót do Boga. Nie są też świadomi procesu, poprzez który można wrócić do świata duchowego. Ponieważ te ważne tematy są nieznane uwarunkowanej duszy, Pan Caitanya, z powodu Swojego bezprzyczynowego miłosierdzia, poinstruował Rupę Goswamiego o zasadach służby oddania. Później Śrila Rupa Goswami, mając na względzie dobro wszystkich ludzi, rozpowszechnił te informacje o nauce służby oddania. W prologu do Bhakti-rasamrita-sindhu, (Bh.r.s. 1.1.2), Śrila Rupa Goswami pisze jak następuje: hrdi yasya preranaya pravartito 'ham varaka-rupo 'pi tasya hareh pada-kamalam vande caitanyadevasya "Ofiarowuję pełne szacunku pokłony lotosowym stopom Najwyższej Osoby Boga, znanemu jako Pan Caitanyadeva, gdyż dzięki Jego inspiracji czuję w swoim sercu pragnienie napisania czegoś o służbie oddania. Z tego powodu piszę tę książkę o nauce oddania, znaną jako Bhakti-rasamrita-sindhu." Kiedy Pan Caitanya zaczął pouczać Rupę Goswamiego, najpierw powiedział mu, "Mój drogi Rupo, nauka służby oddania jest niczym ogromny ocean, i rzeczą niemożliwą jest ukazanie jej w całej jej długości i rozciągłości. Jednakże postaram się wyjaśnić naturę tego oceanu, biorąc z niego jedynie kroplę. W ten sposób będziesz mógł poznać jej smaki zrozumieć, czym w rzeczywistości jest ocean służby oddania." Pan następnie wyjaśnił, że wewnątrz tego brahmanda, czyli wszechświata, znajdują się niezliczone żywe istoty, które odpowiednio do swoich własnych karmicznych czynności transmigrują z jednego gatunku życia do innego, i z jednej planety na drugą. W ten sposób ich uwięzienie w egzystencji materialnej trwa od czasów niepamiętnych. W rzeczywistości te żywe istoty są atomowymi, integralnymi cząsteczkami najwyższego ducha. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że rozmiar indywidualnej duszy w przybliżeniu równa się rozmiarowi jednej dziesięciotysięcznej czubka włosa. Innymi słowy, jest ona tak maleńka, że jest niewidoczna. To zostało również potwierdzone w Śvetaśvatara Upanisad. W Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam jeden z czterech Kumarów, znany jako Sanandana, w ten sposób wypowiedział się o spełnianiu wielkich ofiar. ''O Najwyższa Prawdo! Gdyby żywe istoty nie były znikomymi iskrami najwyższego ducha, to każda z tych znikomych iskier byłaby wszechprzenikającą i nie byłaby kontrolowana przez siłę wyższą. Ale jeśli żywa istota jest uważana za znikomą integralną cząstkę Najwyższego Pana, automatycznie jest kontrolowana przez najwyższą energię czy siłę. Ta ostatnia jest w rzeczywistości jej prawdziwą konstytucyjną pozycją, i jeśli w niej pozostanie, będzie mogła osiągnąć pełną wolność." (Bhag. 10.87.30) Jeśli ktoś błędnie uważa, iż jego pozycja jest równa pozycji Najwyższej Osoby Boga, zostaje zanieczyszczony doktryną niedualności, i wskutek tego jego wysiłki w życiu transcendentalnym nie kończą się sukcesem. Pan Caitanya szczegółowo wypowiedział się na temat tych nauk Śrimad-Bhagavatam, wskazując, że są dwa rodzaje żywych istot – wiecznie wyzwolone i wiecznie uwarunkowane. Wiecznie uwarunkowane żywe istoty można podzielić na dwa typy – ruchome i nieruchome. Te żywe istoty, które nie mogą się poruszać – jak drzewa na przykład – pozostają w jednym miejscu i są zaliczane do istot nieruchomych. A te, które się poruszają – takie jak ptaki i zwierzęta – są nazywane jangama (istotami ruchomymi) i są dalej dzielone na trzy kategorie: unoszące się w powietrzu, pływające w wodzie, i chodzące po ziemi. Spośród wielu milionów i trylionów żywych istot zamieszkujących ląd, istoty ludzkie stanowią jedynie niewielką część. Spośród tej niewielkiej liczby istot ludzkich, większość jest całkowicie nieświadoma życia duchowego, jest nieczysta w swoich zwyczajach i nie ma wiary w istnienie Najwyższej Osoby Boga. Krótko mówiąc, większość istot ludzkich żyje niczym zwierzęta. Te osoby w rzeczywistości mogą zostać odjęte od liczby istot ludzkich, które prowadzą ludzkie czy cywilizowane życie. Bardzo trudno jest znaleźć kilka takich istot ludzkich, które wierzą w pisma objawione i istnienie Boga, i, co za tym idzie, postępują odpowiednio. Ci, którzy rzeczywiście wierzą w wartość tych rzeczy, są znani jako arya. Słowo to określa osoby, które wierzą w postęp w życiu duchowym. Wśród tych, którzy wierzą w wartość pism świętych i postęp ludzkiej cywilizacji, są dwie klasy – prawi i nieprawi. Ci, którzy są prawi, na ogół spełniają jakieś czynności karmiczne po to, aby osiągnąć jakieś dobre rezultaty dla zadowalania zmysłów. Spośród wielu takich osób, które angażują się w prawe czynności dla zadowalania zmysłów, jedynie niewielu dochodzi do poznania Absolutnej Prawdy. Ci są nazywani jnani, czyli filozofami empirykami. Spośród wielu setek i tysięcy takich filozofów empiryków, jedynie garstka w rzeczywistości osiąga wyzwolenie. Ten, kto jest wyzwolony, teoretycznie rozumie, że żywa istota nie jest skomponowana z elementów materialnych, ale jest duszą, różną od materii. Ktoś może być nazywany wyzwolonym jedynie przez teoretyczne zrozumienie tej doktryny. Ale w rzeczywistości mukta, dusza wyzwolona, to ten, kto rozumie, iż jego konstytucjonalna pozycja to wieczne służenie Panu. Takie wyzwolone dusze angażują się z wiarą i oddaniem w służbę dla Pana i są one nazywane krsna-bhaktami, czyli osobami świadomymi Kryszny. Kryszna-bhaktowie są wolni od wszelkich materialnych pragnień. Ci, którzy są wyzwoleni teoretycznie poprzez wiedzę, że żywa istota nie jest materialna, mogą nadal mieć pragnienia, chociaż formalnie zalicza się ich do dusz wyzwolonych. Ich głównym pragnieniem jest stanie się jednym z Najwyższą Osobą Boga. Na ogół osoby takie są bardzo przywiązane do rytuałów wedyjskich i prawych czynności, które spełniają w celu osiągnięcia sytuacji korzystnej materialnie. Nawet jeśli niektórzy z nich wznoszą się ponad uciechy materialne, to nadal starają się czerpać radość ze świata duchowego poprzez wtopienie się w egzystencję Najwyższego Pana. Niektórzy z nich również pragną sił mistycznych, i w tym celu praktykują yogę. Dopóki takie pragnienia obecne są w sercu, dopóty nie można zrozumieć natury czystej służby oddania. Kiedy ktoś jest bezustannie agitowany przez tego typu pragnienia, nie jest on spokojny. W rzeczywistości, o spokoju nie może być mowy tak długo, dopóki ktoś posiada pragnienie jakichkolwiek doskonałości materialnych. Ponieważ bhaktowie Pana nie pragną niczego materialnego, są oni jedynymi spokojnymi osobami w tym materialnym świecie. To zostało stwierdzone w Śrimad-Bhagavatam: muktanam api siddhanam narayana-parayanah sudurlabhah praśantatma kotisv api mahamune "O wielki mędrcze, spośród wielu milionów wyzwolonych osób i osób, które osiągnęły sukces w yodze mistycznej, bardzo trudno jest znaleźć kogoś, kto jest całkowicie oddany Najwyższej Osobie Boga, i kto jest pełen spokoju." (Bhag. 6.14.5) W ten sposób Pan Caitanya wytłumaczył, że spośród wielu tysięcy i milionów żywych istot wędrujących w tym materialnym świecie, bardzo rzadko spotyka się osobę, która poprzez łaskę Pana Kryszny i mistrza duchowego otrzymuje nasionko służby oddania. Człowiek pobożny albo religijny jest na ogół skłonny do wielbienia bóstw w różnych świątyniach, ale jeśli przypadkiem, nawet nieświadomie, ofiaruje pokłony Panu Visnu albo otrzyma łaskę Vaisnavy, bhakty Pana, wówczas osiąga konieczne kwalifikacje do zbliżenia się do Najwyższej Osoby Boga. Można to zrozumieć na przykładzie życia wielkiego mędrca Narady, który to przykład został zrelacjonowany w Śrimad-Bhagavatam. Służąc Vaisnavom w swoim poprzednim życiu, Narada otrzymał błogosławieństwo bhaktów Pana i stał się wielkim mędrcem. W rzeczywistości Narada Muni jest uważany za największego wśród mędrców. Vaisnavowie, czyli bhaktowie, są w istocie bardzo współczujący dla uwarunkowanych dusz. Bhakta nawet bez zaproszenia będzie chodził od drzwi do drzwi, aby oświecać ludzi i wyprowadzić ich z ciemności ignorancji poprzez wszczepienie im wiedzy o konstytucjonalnej pozycji żywej istoty, którą jest bycie wiecznym sługą Pana Kryszny. Tacy bhaktowie są upełnomocnieni przez Pana do szerzenia świadomości oddania, czyli świadomości Kryszny, wśród ogółu ludzi. Są oni znani jako autoryzowani mistrzowie duchowi, i to właśnie dzięki ich łasce uwarunkowana dusza otrzymuje nasionko służby oddania. Bezprzyczynowa łaska Najwyższej Osoby Boga po raz pierwszy zostaje doceniona w momencie, kiedy ktoś wchodzi w kontakt z bona fide mistrzem duchowym, zdolnym do wzniesienia uwarunkowanej duszy do najwyższej pozycji życia w oddaniu. Dlatego Pan Caitanya powiedział, że poprzez łaskę mistrza duchowego można osiągnąć bezprzyczynową łaskę Pana, a dzięki łasce Najwyższej Osoby Boga można osiągnąć łaskę bona fide mistrza duchowego. W ten sposób, przez łaskę mistrza duchowego i Kryszny, otrzymuje się nasionko służby oddania. My jedynie musimy zasadzić to nasionko na polu swojego serca, tak jak ogrodnik sadzi nasiona wartościowego drzewa. Po zasadzeniu tego nasionka, należy podlewać je przez intonowanie i słuchanie świętego imienia Najwyższego Pana, i poprzez branie udziału w dyskusjach o nauce służby oddania w towarzystwie czystych wielbicieli. Kiedy z tego nasionka rozwija się roślinka służby oddania, zaczyna swobodnie rosnąć. Kiedy jest w pełni dojrzała, przenika na wskroś ten wszechświat i wchodzi w atmosferę transcendentalną, gdzie wszystko jest skąpane w blasku brahmajyoti. Roślinka ta przenika nawet do brahmajyoti, i stopniowo dociera do planety znanej jako Goloka Vrindavana. Tam przyjmuje schronienie lotosowych stóp Kryszny. Taki jest ostateczny cel służby oddania. Po osiągnięciu tej pozycji, roślinka ta produkuje owoc, który jest znany jako owoc miłości do Boga. Jednakże bhakta, czyli transcendentalny ogrodnik, musi codziennie podlewać ją przez intonowanie i słuchanie. Jeśli nie podlewa się jej poprzez proces intonowania i słuchania, to grozi jej wyschnięcie. Mówiąc o tym wszystkim do Sanatany Goswamiego, Pan Caitanya zwrócił uwagę na to, że istnieje jedno niebezpieczeństwo przy podlewaniu korzenia tej roślinki oddania. Kiedy podrasta ona nieco, może nadejść jakieś zwierzę, które może ją zjeść albo zniszczyć. Kiedy jej zielone liście zostaną zjedzone przez jakieś zwierzę, roślina ta na ogół umiera. Najbardziej niebezpiecznym zwierzęciem jest szalony słoń, gdyż gdy taki szalony słoń wejdzie do ogrodu, powoduje niezmierne spustoszenie wśród roślin i drzew. Obraza u stóp czystego bhakty Pana jest zwana vaisnavaparadha, czyli obrazą szalonego słonia. Taka obraza u stóp czystego bhakty może spowodować spustoszenie w pełnieniu służby oddania. Dlatego należy chronić roślinkę bhakti, właściwie się nią opiekując i starając się nie popełniać obraz. Jeśli jest się ostrożnym i starannym, roślinka może rozwijać się właściwie. Jest dziesięć zasadniczych obraz przeciwko świętemu imieniu. Pierwszą jest zniesławianie wielkich bhaktów, którzy podjęli wysiłek szerzenia chwał świętego imienia na całym świecie. Święte imię Kryszny nie jest różne od Kryszny, i ten, kto stara się szerzyć te imiona na całym świecie, jest bardzo drogi Krysznie. Kryszna osobiście nie toleruje obraz w stosunku do Swoich czystych bhaktów. Drugą obrazą jest zaprzeczanie temu, że Pan Visnu jest Absolutną Prawdą. Nie ma różnicy pomiędzy Jego imieniem, cechami, formą, rozrywkami i czynnościami, a ten, kto widzi takie różnice, jest winny obrazy. Pan jest Najwyższym. i nikt nie jest Mu równy czy też większy od Niego. Wskutek tego, jeśli ktoś myśli, że imiona Pana nie są różne od imion półbogów, również popełnia obrazę. Najwyższy Pan i półbogowie nigdy nie powinni być stawiani na tym samym poziomie. Trzecią obrazą jest uważanie mistrza duchowego za zwykłego człowieka. Czwartą obrazą jest zniesławianie literatury wedyjskiej i autoryzowanych pism świętych, takich jak Purany. Piątą obrazą jest uważanie chwał mantrowania świętego imienia za przesadę. Szóstą obrazą jest interpretowanie świętego imienia. Obrazą siódmą jest popełnianie grzesznych uczynków na mocy intonowania świętego imienia. Wiadomo, że dzięki intonowaniu świętych imion można uwolnić się od reakcji za swoje grzechy, ale nie oznacza to, że można popełniać grzechy, licząc na to, że święte imię nas oczyści. Jest to największą obrazą. Obrazą ósmą jest uważanie rytuałów religijnych, pokut, ofiar, czy innych form wyrzeczenia, za równe intonowaniu świętego imienia. Intonowanie świętego imienia jest tak dobre jak obcowanie z Najwyższą Osobą Boga. Pobożne czynności są jedynie środkami pozwalającymi zbliżyć się do Najwyższej Osoby Boga, i mogą być spełniane nawet z jakichś względów materialnych. Dziewiątą obrazą jest pouczanie o chwałach świętego imienia osoby niewierzące, które nie są tym zainteresowane. Dziesiątą i ostatnią obrazą jest utrzymywanie materialnych przywiązań nawet po usłyszeniu i intonowaniu świętych imion Boga. Chodzi o to, że poprzez intonowanie świętego imienia bez popełniania obraz można wznieść się do platformy wyzwolonej. Na platformie tej jest się wolnym od wszelkich materialnych przywiązań. Zatem jeśli ktoś intonuje święte imiona i nadal ma jakieś materialne przywiązania, to niewątpliwie popełnia jakieś obrazy. Są również inne czynniki, które niepokoją roślinkę służby oddania. Razem z tą roślinką rosną również materialne pragnienia. Kiedy ktoś awansuje w bhakti, to jest rzeczą naturalną, że będzie przychodziło do niego wiele osób, prosząc, by przyjął ich na uczniów, i będą oferowali mu pewne materialne dobra. Jeśli komuś imponują takie rzeczy jak ogromna liczba uczniów i materialne udogodnienia oferowane przez tych uczniów, i wskutek tego zapomina jaki jest jego obowiązek jako bona fide mistrza duchowego, to rozwój jego roślinki zostanie wstrzymany. Jeśli ktoś po prostu wykorzystuje udogodnienia materialne, może on przyzwyczaić się do czerpania przyjemności z takich wygód. Za rzecz niepomyślną jest uważane również pragnienie wyzwolenia. Jedynym pragnieniem powinno być pragnienie pełnienia służby. Lekceważenie ograniczeń i zakazów jest również niepomyślne. Zakazy te zostały wymienione w autoryzowanych pismach świętych: Nie powinno się angażować w niedozwolony seks, intoksykację, jedzenie mięsa oraz hazard. Te rzeczy są zabronione tym, którzy czynią starania w służbie oddania. Jeśli ktoś nie przestrzega tych zasad ściśle, to mogą zaistnieć duże zakłócenia w jego służbie oddania. Jeśli ktoś nie jest szczególnie ostrożny, to nawet jeśli podlewa roślinkę służby oddania, mimo to mogą wyrosnąć niepożądane chwasty i powstrzymać postęp. Chodzi o to, że kiedy podlewa się ogród, to szybko rosną nie tylko rośliny pożyteczne, ale również rośliny niepożądane. Jeśli ogrodnik nie widzi tych szkodników i nie wyrywa ich, to zarosną one i zdławią roślinkę służby oddania. Jeśli jednakże ktoś jest staranny i nie dopuszcza do wzrostu niepożądanych roślin, wówczas roślinka oddania rozwija się bujnie i osiąga ostateczny cel, Golokę Vrindavanę. Kiedy, zaangażowana w służbę oddania, żywa istota rozkoszuje się owocem miłości Boga, zapomina o wszelkich religijnych rytuałach i o polepszaniu swojej sytuacji ekonomicznej. Nie pragnie już dłużej przyjemności zmysłowych, ani też nie pragnie stać się jednym z Najwyższym przez stopienie się z Jego światłością. Jest wiele faz wiedzy duchowej i transcendentalnego szczęścia. Na jednej platformie są rytualistyczne ofiary polecane w Vedach, praktykowanie wyrzeczeń i spełnianie pobożnych czynów, oraz praktyka yogi mistycznej. Spełniającego którąkolwiek z tych czynności czeka odpowiednia nagroda. Jednakże nagroda będąca rezultatem tych praktyk zdaje się być bardzo ponętna dopóty, dopóki ktoś nie osiąga transcendentalnej służby miłości dla Pana. Każdy posiada uśpioną miłość Boga, i miłość ta może zostać rozbudzona przez pełnienie czystej służby oddania, tak jak osobę ukąszoną przez żmiję można obudzić amoniakiem. Pouczywszy w ten sposób Rupę Goswamiego o służbie oddania, Pan Caitanya zaczął następnie opisywać mu tę służbę i jej symptomy. Wytłumaczył mu, że w czystej służbie oddania nie może być żadnego innego pragnienia poza pragnieniem awansowania w świadomości Kryszny. W świadomości Kryszny nie ma miejsca dla kultu jakiegokolwiek półboga czy innej formy Kryszny, ani też nie ma tam miejsca na angażowanie się w spekulatywną filozofię empiryczną czy czynności karmiczne. Należy być wolnym od tych wszystkich zanieczyszczeń. Bhakta powinien przyjmować jedynie te rzeczy, które są korzystne dla utrzymania jego ciała i duszy razem, i powinien odrzucić wszystko to, co zwiększa wymagania cielesne. Należy przyjmować jedynie rzeczy niezbędne do utrzymania ciała. Przez zmniejszenie potrzeb cielesnych, można poświęcić swój czas głównie na kultywację świadomości Kryszny, przez intonowanie świętych imion Boga. Czysta służba oddania oznacza zaangażowanie wszystkich zmysłów ciała w służbę Panu. W obecnym momencie wszystkie nasze zmysły są naznaczone, ponieważ nasze ciało jest naznaczone. Wskutek tego myślimy, że ciało to należy do określonego społeczeństwa czy określonego kraju, albo określonej rodziny. W ten sposób ciało jest ograniczane przez tak wiele desygnatów. Podobnie, zmysły należą do tego ciała, i skoro ciało otrzymuje tak wiele desygnatów, tak samo jest w przypadku zmysłów. W ten sposób zmysły angażują się w różne zajęcia dla rodziny, społeczeństwa, narodu, itd. A będąc zaangażowanymi w ten sposób, nie mogą kultywować świadomości Kryszny. Zmysły muszą zostać oczyszczone, a to jest możliwe jedynie wtedy, kiedy ktoś wyraźnie rozumie, że należy do Kryszny, i że również jego życie należy do Kryszny. Bhakta powinien widzieć siebie jako wiecznego sługę Kryszny. W ten sposób będzie mógł zaangażować swoje zmysły w służbę dla Pana. Takie zaangażowanie jest nazywane czystą służbą oddania. Czysty bhakta przyjmuje transcendentalną służbę miłości dla Pana, ale odrzuca wszelkie wyzwolenie dla osobistych przyjemności zmysłowych. W Śrimad-Bhagavatam (3.29.11-13) Pan Kapila tłumaczy, że skoro tylko czysty bhakta słucha o chwałach i transcendentalnych cechach Najwyższej Osoby Boga, który przebywa w każdym sercu, jego umysł natychmiast płynie w kierunku Pana, tak jak wody Gangesu płyną w kierunku morza. Taka spontaniczna atrakcja do służby dla Najwyższego Pana, jest najważniejsza w czystej służbie oddania. Służba oddania jest czysta, kiedy ktoś służy Panu bez jakiejkolwiek motywacji i nie zważając na żadne materialne przeszkody. Czysty bhakta nie pragnie żyć na tej samej planecie co Najwyższy Pan, ani też nie pragnie posiadać tych samych bogactw co Pan. Również nie pragnie mieć formy podobnej do Pana czy też żyć w Jego towarzystwie, albo wtopić się w Jego egzystencję, itd. Gdyby Pan nawet zaoferował bhakcie te rzeczy, bhakta odrzuci je. Oznacza to, że bhakta jest tak bardzo zaabsorbowany transcendentalną służbą miłości dla Pana, że nie ma czasu myśleć o jakiejkolwiek korzyści poza swoim bezpośrednim zaangażowaniem. Tak jak zwykły materialistyczny człowiek interesu nie myśli o niczym innym, kiedy jest pochłonięty tym swoim interesem, tak czysty bhakta, kiedy jest zaangażowany w służbę dla Pana, nie myśli o niczym innym poza tym zaangażowaniem. Kiedy ktoś jest tak zaabsorbowany pełnieniem służby, to należy wiedzieć, że wzniósł się do najwyższej pozycji bhakti. I jedynie przez taką transcendentalną służbę miłości może on pokonać wpływ mayi i rozkoszować się czystą miłością Boga. Dopóki pragnie się materialnej korzyści i wyzwolenia, które są nazywane dwoma wiedźmami pokusy, dopóty nie można rozkoszować się smakiem transcendentalnej służby miłości dla Najwyższego Pana. Są trzy etapy służby oddania. Pierwszy jest początkowym stanem kultywacji, drugi jest realizacją służby, a trzeci, stan najwyższy, jest osiągnięciem miłości Boga. Istnieje dziewięć różnych metod pełnienia służby oddania, takich jak słuchanie, intonowanie, pamiętanie, itd. – i wszystkie te procesy są praktykowane na etapie pierwszym. Kiedy ktoś słucha i intonuje z oddaniem i wiarą, stopniowo rozpraszają się jego materialne wątpliwości. I w miarę, jak osoba taka zwiększa swoją wiarę w służbę oddania, osiąga pewność, że osiągnie wyższą pozycję doskonałości. W ten sposób można zostać mocno utwierdzonym w oddaniu, zwiększyć swoje upodobanie do służby oddania, rozwinąć przywiązanie i odczuwać ekstazę. Ta ekstaza pojawia się na początkowym etapie miłości Boga. Osiągnięcie ekstazy jest rezultatem pełnienia służby oddania. Kiedy ktoś kontynuuje ten proces słuchania i intonowania, jego przywiązanie rośnie i otrzymuje nazwę miłości Boga. Kiedy ktoś osiąga trzeci stan transcendentalnej miłości Boga, wówczas następuje dalszy rozwój, znany jako transcendentalne uczucie, emocja, ekstaza, i niezwykłe i mocne przywiązanie. Formalnie uczucia te znane są pod nazwami raga, anuraga, bhava i mahabhava. Postęp z jednego stanu do drugiego może zostać porównany do zagęszczania soku cukru kandy. Na pierwszym etapie sok cukru kandy jest niczym rzadki płyn, a kiedy zagęszcza się go przez odparowywanie, przemienia się w melasę. Ostatecznie przyjmuje postać ziarnistą i staje się cukrem, cukrem kamiennym, itd. Tak jak cukier kandy zmienia się stopniowo z płynu w cukier, podobnie stopniowo rozwija się transcendentalna miłość do Najwyższego Pana. Kiedy ktoś rzeczywiście osiąga platformę transcendentalną, to jego pozycja jest stała. Dopóki jednak nie jest się tak usytuowanym, to pozycja, którą się zajmuje, może nie być trwała i można z niej upaść. A kiedy ktoś jest rzeczywiście usytuowany transcendentalnie, to nie ma obawy upadku. Ten stan zrozumienia jest fachowo nazywany sthayi-bhava. Są nawet stany ponad tą pozycją, i są one znane jako vibhava, anubhava, sattvika i vyabhicari. Kiedy osiąga się te etapy, to dochodzi wówczas do rzeczywistej wymiany rasy, czyli transcendentalnego zaangażowania z Najwyższym Panem. Ta wymiana uczuć miłosnych pomiędzy kochankiem i ukochaną są ogólnie zwane Kryszna-bhakti-rasa. Należy zauważyć, że ta transcendentalna wymiana uczuć występuje na mocnej pozycji sthayi-bhava, tak jak to wyjaśniono wcześniej. Podstawową zasadą vibhavy jest sthayi-bhava, a wszystkie inne czynności są pomocnicze dla rozwoju transcendentalnej miłości. Ekstaza miłości transcendentalnej ma dwa komponenty – kontekst i przyczynę ekscytacji. Kontekst również dzieli się na dwie części – podmiot i przedmiot. Wymiana służby miłości jest podmiotem, a Kryszna jest przedmiotem. Przyczyną ekscytacji są transcendentalne cechy. Oznacza to, że transcendentalne cechy Kryszny pobudzają bhaktę do służenia Panu. Filozofowie impersonaliści (Mayavadi) utrzymują, że Absolutna Prawda nie ma specyficznych cech, ale filozofowie Vaisnava mówią, że Absolutna Prawda została opisana jako nirguna (pozbawiona cech), ponieważ nie ma On cech materialnych. Nie oznacza to jednak, że nie posiada On cech duchowych. W rzeczywistości, duchowe cechy Pana są tak wielkie i tak zachwycające, że mogą urzec nawet osobę wyzwoloną. To zostało wyjaśnione w wersecie atmarama w Śrimad-Bhagavatam, gdzie jest powiedziane, że ci, którzy już są usytuowani na platformie samorealizacji, są przyciągani przez transcendentalne cechy Kryszny. Oznacza to, że cechy Kryszny nie są materialne, ale są czyste i transcendentalne. Wyższy stan ekstazy może zostać scharakteryzowany przez następujące trzynaście transcendentalnych czynności: (1) tańczenie, (2) tarzanie się po ziemi, (3) śpiewanie, (4) klaskanie w dłonie, (5) jeżenie się włosów na ciele, (6) wydawanie dźwięków podobnych do grzmotu błyskawicy, (7) ziewanie, (8) ciężki oddech, (9) zapomnienie o konwenansach społecznych, (10) ślinienie się, (11) śmiech, (12) doznawanie bólu, (13) kaszel. Symptomy te nie budzą się jednocześnie; działają one odpowiednio do wymiany transcendentalnych związków. Czasami przeważa jeden z tych symptomów, a czasami inny. Transcendentalne rasy, czyli związki, mogą być podzielone na pięć. Etap początkowy jest nazywany śanta-rati, w którym osoba wyzwolona z materialnego zanieczyszczenia docenia wielkość Najwyższej Osoby Boga. Osoba taka nie angażuje się, w pełnym tego słowa znaczeniu, w transcendentalną służbę miłości dla Pana, gdyż jest to stan neutralny. Osoba na drugim etapie, który jest nazywany dasya-rati, rozumie, że jest wiecznie podległa Najwyższemu Panu, i że jest wiecznie zależna od bezprzyczynowej łaski Najwyższej Osoby. Jednocześnie budzi się w niej naturalne uczucie, niczym u syna, który dorasta i zaczyna doceniać łaski swojego ojca. Na tym etapie żywa istota pragnie służyć Najwyższemu Panu, zamiast służyć mayi, złudzeniu. Na etapie trzecim, nazywanym sakhya-rati, rozwija się transcendentalna miłość, i dana osoba obcuje z Najwyższym na równym poziomie miłości i szacunku. Kiedy ten stan rozwija się dalej, występują żarty i takie swobodne zachowania jak śmiech, itd. Na tym poziomie ma miejsce wymiana przyjaźni z Najwyższą Osobą, i jest się wolnym od wszelkich ograniczeń. Na tym etapie praktycznie zapomina się o swojej niższej pozycji jako żywej istoty, ale jednocześnie ma się największy szacunek dla Najwyższej Osoby. Na etapie czwartym, zwanym vatsalya-rati, uczucie przyjaźni przejawione na etapie poprzednim rozwija się w uczucie rodzicielskie. Wówczas żywa istota usiłuje być rodzicem Boga. Zamiast czcić Pana, żywa istota, jako rodzic Najwyższego, staje się przedmiotem czci dla Najwyższej Osoby. Na tym etapie Pan polega na łasce Swoich czystych bhaktów i oddaje się w opiekę bhakty, aby wzrastać pod jego nadzorem. Bhakta na tym etapie osiąga pozycję, gdzie może obejmować Najwyższego Pana, a nawet całować Jego głowę. Na etapie piątym, zwanym madhura-rati, występuje rzeczywista transcendentalna wymiana miłości małżeńskiej pomiędzy kochankiem i ukochaną. To właśnie na tym etapie Kryszna i dziewczęta Vrajy obrzucają się spojrzeniami, gdyż na tej platformie występuje wymiana miłosnych spojrzeń, ruchy oczu, przyjemne słowa, ujmujące uśmiechy, itd. Poza tymi pięcioma głównymi rasami, czyli związkami, jest siedem podrzędnych ras, do których zalicza się śmiech, doznawanie wspaniałych wizji, nawiązanie związku rycerskiego, doświadczanie żalu, uczucia złości, odrazy i zniszczenia. Na przykład, Bhisma miał związek z Kryszną jako wojownik w rasie rycerskiej. Hiranyakaśipu jednakże doświadczył wymiany rasy grozy i zniszczenia. Pięć głównych ras bezustannie pozostaje w sercu czystego bhakty, a siedem ras podrzędnych czasami pojawia się i znika, aby wzbogacić smaki i zapachy ras podstawowych. Znikają one po wzbogaceniu ras głównych. Przykładami śanta-bhaktów, czyli bhaktów na etapie neutralnym, jest dziewięciu yoginów, mianowicie Kavi, Havi, Antariksa, Prabuddha, Pippalayana, Avirhotra, Dravida czy Drumila, Camasa i Karabhajana. Czterej Kumarowie (Sanaka, Sanandana, Sanatkumara i Sanatana) również są przykładami bhaktów na tym etapie. Przykładami bhaktów na etapie drugim, czyli etapie służenia (dasya), są Raktaka, Citraka i Patraka w Gokula rasa. Wszyscy oni pełnią rolę sług Kryszny. W Dvarace jest Daruka, a na planetach Vaikuntha jest Hanuman i inni. Bhaktowie na trzecim etapie, czyli etapie przyjaźni, to Śridama we Vrindavanie, i Bhima i Arjuna w Dvarace i na polu bitwy pod Kuruksetrą. Jest również wiele innych przykładów z tej grupy bhaktów. Jeśli natomiast chodzi o bhaktów pozostających w związku rodzicielskim z Kryszną, to zaliczają się do nich tacy bhaktowie jak Yaśoda i Nanda Maharaja – tj. matka Kryszny, Jego ojciec, wuj, i inni krewni. W związku miłości małżeńskiej z Kryszną są dziewczęta Vrajy, Vrindavany, oraz królowe i boginie fortuny w Dvarace. Nikt nie jest W stanie zliczyć ogromnej liczby bhaktów w tej rasie. Przywiązanie do Kryszny może również zostać podzielone na dwie kategorie. Na jednej platformie występuje przywiązanie z bojaźnią i szacunkiem. Ten typ przywiązania cechuje pewien brak wolności, i przejawiane jest ono w Mathurze i na planetach Vaikuntha. W tych siedzibach Pana duch transcendentalnej służby miłości jest ograniczony. Jednakże, w Gokuli Vrindavanie miłość jest wymieniana swobodnie, i chociaż chłopcy-pasterze i dziewczęta Vrindavany wiedzą, że Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, z powodu bardzo intymnego z Nim związku nie okazują bojaźni i szacunku. W pięciu podstawowych związkach transcendentalnych, bojaźń i cześć czasami są przeszkodami przyćmiewającymi rzeczywistą wielkość Pana, i czasami rzeczywiście krępują służbę dla Pana. Jednakże w przyjaźni, uczuciu rodzicielskim i miłości małżeńskiej, taka cześć i bojaźń są zredukowane. Na przykład, kiedy Kryszna pojawił się jako syn Vasudevy i Devaki, Jego rodzice modlili się do Pana z czcią i bojaźnią, ponieważ wiedzieli, że to Najwyższy Pan Kryszna, czyli Visnu, pojawił się przed nimi jako ich małe dziecko. To zostało stwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.44.51). Chociaż Najwyższy Pan był obecny przed nimi jako ich dziecko, Devaki i Vasudeva zaczęli się do Niego modlić. Podobnie, kiedy Arjuna ujrzał kosmiczną formę Pana, był tak przestraszony, że błagał Krysznę o przebaczenie za to, iż traktował Go jak bliskiego przyjaciela. Jako przyjaciel Kryszny, Arjuna często zachowywał się bezceremonialnie w stosunku do Pana, lecz po ujrzeniu straszliwej formy kosmicznej, powiedział: sakheti matva prasabham yad uktam he krsna he yadava he sakheti ajanata mahimanam tavedam maya pramadat pranayena vapi yac cavahasartham asatkrto'si vihara-śayyasana-bhojanesu eko'thavapy acyuta tat-samaksam tat ksamaye tvam aham aprameyam "Nie znając Twoich chwał, w przeszłości zwracałem się do Ciebie: 'Kryszno, "Yadavo," O mój przyjacielu.' Proszę, wybacz mi wszystko, co mogłem zrobić z głupoty albo z miłości do Ciebie. Obrażałem Cię wiele razy podczas zabaw, czy to dzieląc z Tobą posłanie, czy jedząc razem, czasami sam, czasami w obecności wielu przyjaciół. Proszę, wybacz mi te wszystkie obrazy, których się wobec Ciebie dopuściłem." (Bg. 11.41-42) Podobnie, kiedy Kryszna żartował z Rukmini, Rukmini obawiała się, że Kryszna może ją opuścić, i wskutek tego tak bardzo się zatrwożyła, że upuściła wachlarz, którym Go właśnie wachlowała, i zemdlała, upadając na podłogę. Jeśli chodzi o Yaśodę, matkę Kryszny we Vrindavanie, to w Śrimad-Bhagavatam (10.8.45) jest powiedziane: trayya copanisadbhiś ca sankhya-yogaiś ca satvataih upagiyamana-mahatmyam harim samanyatatmajam Osoba Boga, który jest czczony przez wszystkie Vedy i Upanisady, jak również przez system filozofii sankhya i wszystkie autoryzowane pisma święte; był uważany za dziecko zrodzone z jej łona. Jest również powiedziane (Bhag. 10.9.12), że matka Yaśoda związała dziecko Krysznę sznurem, jak gdyby był On zwykłym synem zrodzonym z jej ciała. Podobnie, są też inne opisy traktowania Kryszny jak zwykłą osobę (Bhag. 10.18.24). Kiedy Kryszna był pokonywany w zabawach ze Swoimi przyjaciółmi, chłopcami-pasterzami, wówczas nosił ich, a szczególnie Śridamę, na Swoich barkach. Jeśli chodzi o stosunek gopi do Śri Kryszny we Vrindavanie, to w Śrimad-Bhagavatam (10.30.36-40) jest opisane, że kiedy Śri Kryszna zabrał z tańca rasa jedynie Radhikę, Radharani myślała, że Kryszna opuścił wszystkie inne gopi. Chociaż wszystkie one były równie piękne, Kryszna właśnie Ją zadowolił w ten sposób. Dlatego Radharani zaczęła myśleć dumnie, "Mój drogi Pan Kryszna pozostawił piękne gopi, i jest usatysfakcjonowany mając przy Sobie tylko Mnie." Kiedy znaleźli się w lesie, Radharani powiedziała Krysznie, "Mój drogi Kryszno, nie jestem w stanie zrobić ani kroku więcej. Jeśli chcesz, możesz zabrać Mnie gdzie tylko pragniesz." Kryszna odpowiedział, "Oprzyj się na Moim ramieniu," i skoro tylko powiedział to, zniknął, podczas gdy Śrimati Radhika popadła w rozpacz. Kiedy Kryszna zniknął ze sceny tańca rasa, wszystkie gopi zaczęły narzekać, mówiąc, "Drogi Kryszno! Przyszłyśmy tutaj zostawiając naszych mężów, synów, krewnych, braci i przyjaciół! Lekceważąc ich radę, przyszłyśmy do Ciebie, i Ty Sam najlepiej wiesz, co nas tu przywiodło. Wiesz, że przyszłyśmy tutaj, ponieważ zostałyśmy zauroczone słodkimi melodiami Twojego fletu. Ale Ty jesteś tak przebiegły, że tej ciemnej nocy zostawiłeś dziewczęta i kobiety takie jak my! Nie jest to zbyt dobre dla Ciebie." Słowo śama oznacza kontrolowanie umysłu i zapobieganie jego rozproszeniu przez skupienie go na Najwyższej Osobie Boga. Kiedy umysł koncentruje się na Najwyższym Panu, to mówi się, że jest on usytuowany na platformie śama. Na tej platformie bhakta rozumie, że Kryszna jest podstawową zasadą wszystkiego, co znajduje się w zasięgu naszego doświadczenia. To również zostało wyjaśnione w Bhagavad-gicie (7.19). Taka osoba może zrozumieć, że Kryszna jest obecny we wszystkim, i że przenika całą kosmiczną manifestację. Chociaż wszystko jest pod kontrolą Najwyższego Pana i jest usytuowane w Jego energii, wszystko niemniej jednak jest różne od Kryszny w Jego osobowej formie. Również Bhakti-rasamrita-sindhu oznajmia, że ten, kto rozumie te rzeczy, którego inteligencja jest skupiona na Krysznie, osiągnął platformę śama. Co więcej, Najwyższa Osoba Boga mówi: śamo mannisthata buddheh: Dopóki ktoś nie wzniesie się do platformy śanta-rati, nie może być on utwierdzony w wiedzy o wielkości Kryszny czy o dyfuzji Jego różnych energii, które są przyczyną wszelkich manifestacji. Ten sam punkt został wyjaśniony w Śrimad-Bhagavatam (11.19.36): śamo mannisthata buddher dama indriya-samyamah titiksa duhkha-sammarso jihvopastha-jayo dhrtih Stabilność umysłu może osiągnąć ten, kto doszedł do wniosku, że oryginalnym źródłem wszystkiego jest Najwyższa Osoba Boga. I kiedy może on kontrolować zmysły, jest wówczas nazywany śama. Kiedy ktoś jest gotów tolerować wszelkiego rodzaju cierpienia, po to aby kontrolować zmysły i zachować stałość umysłu, to jest to nazywane titiksa, czyli tolerancją. A jeśli ktoś jest w stanie kontrolować pobudki języka i genitaliów, to jest to nazywane dhrtih. Dzięki dhrtih można zostać dhira, czyli spokojnym. Osoba spokojna nigdy nie jest niepokojona przez impulsy języka i genitaliów. Jeśli ktoś potrafi skupić swój umysł na Krysznie bez żadnych odchyleń, to może on osiągnąć trwałą pozycję w świadomości Kryszny. Pozycja ta jest nazywana śanta-rasa. Kiedy ktoś osiąga śanta-rasa, zostaje utwierdzona jego wiara w Krysznę i znikają jego wszelkie materialne pragnienia. Te specyficzne cechy śanta-rasa – niezachwiana wiara w Krysznę i odejście wszelkich pragnień, które nie są związane z Kryszną – są właściwe również wszystkim innym rasom, tak jak dźwięk jest na ogół obecny we wszystkich innych elementach (powietrze, ogień, woda i ziemia), ponieważ powstaje on z eteru (nieba). Podobnie też, te dwie cechy śanta-rasa są obecne w innych transcendentalnych związkach, takich jak dasya (służenie), sakhya (przyjaźń), vatsalya (uczucie rodzicielskie) i madhura-rasa (miłość małżeńska). Kiedy mówimy o nie-Krysznie, czyli pragnieniu, które nie ma związku z Kryszną, to nie znaczy to, że istnieje cokolwiek poza Kryszną. W rzeczywistości nie może istnieć nic, co byłoby "nie-Kryszną," ponieważ wszystko jest produktem energii Kryszny. Ponieważ Kryszna i Jego energie są identyczne, wszystko jest pośrednio Kryszną. Na przykład, świadomość jest cechą wszystkich żywych istot, ale jeśli świadomość ta zostanie całkowicie skupiona na Krysznie (świadomość Kryszny), jest ona czysta, a kiedy zostanie skupiona na czymś innym niż Kryszna, czyli kiedy jest skierowana ku przyjemnościom zmysłowym, to może być nazwana nieświadomością Kryszny. Wówczas to, w tym zanieczyszczonym stanie, pojawia się koncepcja nie-Kryszny. Jednakże w stanie czystym nie ma niczego poza świadomością Kryszny. Aktywne zainteresowanie Kryszną – zrozumienie, że Kryszna jest mój i że ja należę do Kryszny, i że dlatego moim interesem jest zadowalanie zmysłów Kryszny – jest charakterystyczne dla etapów będących ponad śanta-rasa. Status śanta-rasa, w którym przedmiotem czci może być bezosobowy Brahman albo Paramatma, można osiągnąć jedynie przez zrozumienie wielkości Kryszny. Bezosobowego Brahmana i Paramatmę wielbią ci, którzy są zaangażowani w empiryczne, filozoficzne spekulacje i yogę mistyczną. Jednakże, jeśli ktoś rozwija się dalej w świadomości Kryszny, czyli duchowym rozumieniu, uznaje on fakt, że Paramatma, Dusza Najwyższa, jest wiecznym przedmiotem czci, i podporządkowuje się Jemu. Bahunam janmanam ante jnanavan mam prapadyate (Bg. 7. l9): "Kiedy ktoś po wielu, wielu żywotach wielbienia Brahmana i Paramatmy podporządkowuje się Vasudevie, jako najwyższemu panu, i zaczyna widzieć siebie jako wiecznego sługę Vasudevy, staje się on wielką, transcendentalnie zrealizowaną duszą." Wówczas, dzięki swojemu wiernemu związkowi z Najwyższą Absolutną Prawdą, zaczyna on pełnić pewien rodzaj transcendentalnej służby miłości dla Najwyższej Osoby Boga. W ten sposób neutralny związek, znany jako śanta-rasa, przemienia się w dasya-rasa, związek służenia. Na platformie dasya-rasa zostaje przejawiona ogromna cześć i szacunek dla Najwyższego Pana. To znaczy, że w związku dasya-rasa doceniana jest wielkość Najwyższego Pana. Należy tutaj zauważyć, że na platformie śanta-rasa nie ma duchowego zaangażowania, podczas gdy na platformie dasya-rasa rozpoczyna się służba. Zatem w dasya-rasa przejawia się też cecha śanta-rasa, ale ponadto jest tam świadomość transcendentalnego smaku służby. Z pewnością zarówno w śanta-rasa, jak i dasya-rasa są obecne transcendentalne cechy, ale poza nimi jest jeszcze inna cecha, przywiązanie w zaufaniu, które jest czystą transcendentalną miłością. Ta miłosna ufność w stosunku do Najwyższej Osoby jest znana jako viśrambha. Na platformie viśrambha, przyjaźni, nie występuje poczucie bojaźni i czci dla Najwyższej Osoby Boga. Zatem w transcendentalnym związku przyjaźni znanym jako sakhya-rasa, są trzy transcendentalne cechy: wielkość, służenie i intymność bez czci i bojaźni. Zatem w sakhya-rasa, związku przyjaźni, liczba transcendentalnych cech dalej zwiększa się. Podobnie, na platformie miłości rodzicielskiej (vatsalya-rasa) występują cztery cechy. Poza trzema cechami już wymienionymi, jest poczucie, że Najwyższy Pan jest zależny od łaski bhakty. Jako rodzic Najwyższego Pana, bhakta czasami karci Pana i uważa się za Jego opiekuna i karmiciela. To transcendentalne poczucie, iż jest się opiekunem i obrońcą najwyższego opiekuna i obrońcy, jest bardzo przyjemne, zarówno dla bhakty, jak i dla Najwyższego Pana. Pan poinstruował Śrila Rupę Goswamiego, aby napisał transcendentalną pracę pod tytułem Bhakti-rasamrita-sindhu, będącą nauką o służbie oddania, i aby przedstawił tam istotę tych pięciu transcendentalnych związków. W tej wielkiej księdze zostało wyjaśnione, w jaki sposób transcendentalny związek śanta-rasa, przyjmując postać niezachwianej wiary w Krysznę, dalej rozwija się w dasya-rasa, któremu właściwy jest nastrój służenia, a następnie w sakhya-rasa, czyli niezachwianą przyjaźń, a dalej w transcendentalną platformę miłości rodzicielskiej, na której bhakta uważa się za opiekuna Pana. Kulminacją tych wszystkich związków jest najwyższa platforma małżeńska (madhura-rasa), gdzie wszystkie te transcendentalne związki istnieją jednocześnie. Rozdział 2 – Sanatana Gosiami vande 'nantadbhutaiśvaryam śri-caitanya-mahaprabhum nico 'pi yat-prasadat syad bhakti-śastra-pravartakah Składam swoje pełne szacunku pokłony Panu Caitanyi Mahaprabhu, dzięki łasce którego nawet osoba w najniższej formie życia może otrzymać wskazówki w transcendentalnej służbie oddania Panu. Przyjąwszy wyrzeczony porządek życia (sannyasę), Pan Caitanya podróżował po całych Indiach. Podczas tego okresu udał się do Maldah, okręgu w Bengalu. Na terenie tym znajdowała się wioska zwana Ramakeli, gdzie mieszkało dwóch ministrów rządowych Nawab Hussaina Shaha. Ministrowie ci znani byli jako Dabir Khas i Sakara Mallik, a później ich imiona zostały zmienione na Sanatana Goswami i Rupa Goswami. Zainspirowani przez Pana Caitanyę, postanowili opuścić służbę rządową i przyłączyć się do Jego ruchu sankirtana. Po powzięciu tej decyzji, dwaj bracia natychmiast podjęli kroki, by porzucić swoje materialne zajęcia. Zaprosili dwóch uczonych braminów, aby dokonali pewnych wedyjskich rytuałów religijnych, które umożliwiły by im osiągnięcie całkowitej wolności dla zaangażowania się w służbę oddania dla Kryszny. Te wstępne poczynania są znane jako puraścarya. Te rytualistyczne funkcje wymagają, aby trzy razy dziennie oddawać cześć i szacunek swoim przodkom, składać ofiarę w ogień, i z pełnym szacunkiem ofiarować pożywienie uczonemu braminowi. Na puraścarya składa się pięć rzeczy – czas, wielbienie, ofiarowywanie szacunku, ofiarowanie oblacji w ogień i ofiarowanie pożywienia braminowi. Te i inne rytuały zostały wspomniane w Hari-bhakti-vilasa, autorytatywnej księdze zawierającej instrukcje. Po spełnieniu tych religijnych rytuałów, młodszy z braci, Sakara Mallik (Rupa Goswami), powrócił do domu z ogromną sumą pieniędzy, które zgromadził podczas swojej służby rządowej. Srebrne i złote monety, które przyniósł ze sobą, mogłyby napełnić całą łódź. Po przybyciu do domu podzielił nagromadzone bogactwo najpierw na dwie części, i jedną z tych części rozdzielił pomiędzy braminów i Vaisnavów. Zatem dla satysfakcji Najwyższej Osoby Boga, pięćdziesiąt procent swojego bogactwa przeznaczył dla osób zaangażowanych w transcendentalną służbę miłości dla Najwyższego Pana. Zadaniem braminów jest zrozumienie Absolutnej Prawdy, a kiedy ją zrozumieją i rzeczywiście zaangażują się w miłosną służbę dla Pana, mogą być zwani Vaisnavami. Zarówno bramini, jak i Vaisnavowie, powinni być w pełni zaangażowani w transcendentalną służbę, i Rupa Goswami, biorąc pod uwagę ich ważną transcendentalną pozycję, oddał im pięćdziesiąt procent swojego bogactwa. Pozostałe pięćdziesiąt procent znowu podzielił na dwie części, z których jedną oddał krewnym i członkom rodziny, a pozostałą zatrzymał na osobiste potrzeby. Taki podział osobistego bogactwa jest bardzo instruktywny dla wszystkich tych, którzy pragną wznieść się w wiedzy duchowej. Na ogół praktyka jest taka, że dana osoba przekazuje nagromadzone bogactwo członkom swojej rodziny, a następnie porzuca życie rodzinne dla uczynienia postępu w wiedzy duchowej. Tutaj jednakże widzimy wzorowe zachowanie Rupy Goswamiego; pięćdziesiąt procent swojego bogactwa przekazał on na cele duchowe. To powinno służyć za przykład dla wszystkich. Dwadzieścia pięć procent nagromadzonego bogactwa, które zatrzymał na osobiste potrzeby, zdeponował w jakiejś dobrej firmie, jako że w tamtych dniach nie było jeszcze banków. Natomiast dziesięć tysięcy monet przeznaczył na wydatki swojego starszego brata, Sanatany Goswamiego. W tym czasie Rupa Goswami otrzymał informację, że Pan Caitanya Mahaprabhu przygotowywał się do podróży z Jagannatha Puri do Vrindavany. Pragnąc otrzymać bieżące informacje o planie podróży Pana, Rupa Goswami wysłał dwóch posłańców, i następnie ułożył swój własny plan udania się do Mathury, by tam spotkać Pana. Wynika z tego, że Rupa Goswami otrzymał pozwolenie przyłączenia się do Pana Caitanyi, podczas gdy Sanatana Goswami nie otrzymał takiego pozwolenia. Dlatego Sanatana Goswami powierzył swoje obowiązki ministerialne swoim bliskim współpracownikom, i pozostał w domu, aby studiować Śrimad-Bhagavatam. W rzeczywistości zaprosił nawet około dziesięciu czy dwudziestu uczonych braminów, i w ich towarzystwie zaczął intensywne studia nad Śrimad-Bhagavatam. Będąc pochłoniętym studiami, jednocześnie posłał do swojego pracodawcy Nawaba zawiadomienie o zwolnieniu lekarskim. Jednakże, władcy temu tak bardzo zależało na radach Sanatany Goswamiego odnośnie spraw rządowych, że nagle pojawił się w jego domu. Na widok Nawaba, Sanatana Goswami oraz zgromadzeni tam bramini powstali, aby powitać go z odpowiednim szacunkiem, i ofiarowali mu miejsce do siedzenia. "Przysłałeś mi zawiadomienie o zwolnieniu lekarskim," powiedział Nawab do Sanatany Goswamiego: "Ale kiedy posłałem do ciebie mego lekarza, on doniósł mi, że wcale nie jesteś chory. Ponieważ nie wiem dlaczego posyłasz mi zwolnienie lekarskie i nie pełnisz swoich obowiązków, przyszedłem, aby osobiście się z tobą zobaczyć. Mówiąc szczerze, jestem bardzo wzburzony twoim zachowaniem. Jak wiesz, całkowicie polegam na tobie i twojej odpowiedzialnej pracy w rządzie. Mogłem swobodnie zajmować się innymi sprawami, ponieważ polegałem na tobie, ale jeśli nie będziesz współpracował ze mną, całe twoje przeszłe zasługi pójdą w zapomnienie. Więc jakie są twoje zamiary? Powiedz mi proszę." Wysłuchawszy tego, Sanatana Goswami odpowiedział, że nie może pełnić dalej swoich obowiązków, i że byłoby to bardzo uprzejmie ze strony Nawaba, gdyby znalazł kogoś, kto mógłby go zastąpić. Usłyszawszy to, Nawab rozzłościł się i powiedział, "Twój starszy brat żyje jak myśliwy, i jeśli ty również wycofasz się z administracji, wszystko będzie skończone." Było powszechnie wiadomo, że Nawab traktował Sanatanę Goswamiego jak swego młodszego brata. Ponieważ sam był pochłonięty podbojem różnych części kraju, jak również polowaniami, wielce polegał na Sanatanie Goswamim w sprawach administracji rządowej. Dlatego błagał go: "Jeśli i ty wycofasz się ze służby rządowej, co stanie się z administracją?" "Jesteś gubernatorem Gaudy," odpowiedział Sanatana Goswami bardzo poważnie, "i rozmaicie karzesz różnych przestępców. Więc nic nie krępuje cię, aby każdego karać odpowiednio do jego postępków." Sanatana Goswami starał się powiedzieć, że skoro gubernator był pochłonięty polowaniem na zwierzęta i zabijaniem ludzi, aby rozszerzyć swoje królestwo, to niech ci ludzie i zwierzęta cierpią odpowiednio do czynów, które popełniali. Nawab był inteligentny i zrozumiał cel Sanatany Goswamiego. Opuścił jego dom w złym nastroju i wkrótce potem udał się na podbój Orissy. Wydał polecenie aresztowania Sanatany Goswamiego i rozkazał, aby trzymano go w zamknięciu aż do jego powrotu. Dowiedziawszy się, że jego starszy brat został zaaresztowany przez Nawaba, Rupa Goswami posłał mu wiadomość, że zostawił dziesięć tysięcy monet pod opieką sklepikarza w Gauda (Bengal), i że może użyć tych pieniędzy na okup. Pięć tysięcy Sanatana ofiarował strażnikowi więzienia, w którym przebywał. Poradził on strażnikowi, aby przyjął te pięć tysięcy monet z zadowoleniem i wypuścił go, ponieważ przyjmując je, nie tylko osiągnie korzyść materialną, ale uwalniając go dla celów duchowych, również spełni prawy uczynek. "Oczywiście, mogę cię wypuścić," odpowiedział strażnik, "gdyż uczyniłeś dla mnie wiele dobrego, i jesteś w służbie rządowej. Jednakże obawiam się Nawaba. Cóż uczyni on, kiedy dowie się, że jesteś na wolności? Będę musiał mu wszystko wyjaśnić. Jak mogę przyjąć taką propozycję" Wówczas Sanatana wymyślił historię, którą strażnik mógł przedstawić Nawabowi – w jaki sposób Sanatana uciekł z więzienia – i podwyższył okup do dziesięciu tysięcy. Chciwy na pieniądze, strażnik więzienny zgodził się na tę propozycję i wypuścił go. W międzyczasie Rupa Goswami razem ze swoim młodszym bratem Śri Vallabhą, wyruszyli do Vrindavany, aby spotkać Caitanyę Mahaprabhu. Wówczas Sanatana udał się na spotkanie z Panem. Nie podróżował otwartymi drogami, ale przedzierał się przez dżungle, dopóki nie dotarł do miejsca w Bihar, zwanego Patada. Tam zatrzymał się na odpoczynek w hotelu. Właściciel tego hotelu dowiedział się od zatrudnionego tam astrologa, że Sanatana miał przy sobie złote monety. Pragnąc zdobyć te pieniądze, właściciel hotelu zwrócił się do Sanatany z pozornym szacunkiem. "Tej nocy odpocznij," powiedział mu, "a rano postaram się pomóc ci wydostać się z tej dżungli." Jednakże jego zachowanie wydawało się być podejrzanym, więc Sanatana zapytał swojego sługi Iśana, czy ma jakieś pieniądze. Iśana przyznał się, że ma siedem złotych monet. Sanatanie nie spodobało się to, że jego sługa ma przy sobie tyle pieniędzy. Rozgniewał się na niego i powiedział, "Dlaczego zabierasz w podróż ten śmiertelny dzwon." Sanatana natychmiast odebrał mu te złote monety i oddał je właścicielowi hotelu. Następnie poprosił go, aby pomógł mu przedostać się przez dżunglę. Poinformował hotelarza, że podróżował w sprawach rządowych, i ponieważ nie mógł poruszać się otwartymi drogami, to było by to bardzo uprzejmie z jego strony, gdyby pomógł mu przedostać się przez dżunglę i góry. "Wiedziałem, że masz przy sobie osiem monet, i planowałem, że zabiję cię i zabiorę je," przyznał się właściciel hotelu. "Ale przekonałem się, że jesteś bardzo dobrym człowiekiem, więc nie musisz oddawać mi tych pieniędzy." "Jeśli ty nie przyjmiesz tych monet, to ktoś inny mi je zabierze," odpowiedział Sanatana. "Ktoś inny może mnie za nie zabić, więc lepiej będzie, jeśli ty je weźmiesz. Darowuję ci je." Wówczas właściciel hotelu udzielił mu wszelkiej pomocy, i tej samej nocy pomógł mu przedostać się przez góry. Kiedy Sanatana przedostał się przez góry, poprosił swojego sługę, aby powrócił do domu, z jedną monetą, którą ten zatrzymał przy sobie, gdyż teraz Sanatana postanowił podróżować sam. Po odejściu sługi Sanatana czuł się zupełnie swobodnie. W podartym ubraniu i z naczyniem na wodę w ręku, zaczął podążać w kierunku Pana Caitanyi Mahaprabhu. Po drodze spotkał swojego bogatego szwagra, który również pełnił służbę rządową, i który ofiarował mu wspaniały koc, który Sanatana przyjął na jego specjalną prośbę. Wówczas rozstał się z nim i samotnie wyruszył na spotkanie Pana Caitanyi Mahaprabhu w Benares. Kiedy dotarł do Benares, dowiedział się, że Pan właśnie tam przebywa, i przepełnił się radością. Ludzie poinformowali go, że Pan zatrzymał się w domu Candraśekhara Acaryi, więc Sanatana udał się tam. Chociaż Pan Caitanya był wewnątrz domu, wiedział, że Sanatana pojawił się pod drzwiami, i poprosił Candraśekharę, aby zaprosił do środka człowieka, który tam siedział. "Jest to Vaisnava, wielki bhakta Pana," powiedział Pan Caitanya. Candraśekhara wyszedł na zewnątrz, aby odszukać tego człowieka, ale nie ujrzał tam żadnego Vaisnavy. Zobaczył jedynie kogoś, kto wyglądał na wędrownego żebraka. Wówczas Pan powiedział, że chce zobaczyć tego żebraka; i kiedy Sanatana wszedł na dziedziniec domu, Pan Caitanya pospieszył ku niemu i objął go. Wówczas Sanatana przepełnił się duchową ekstazą i powiedział, "Mój drogi Panie, proszę, nie dotykaj mnie." Ale obaj obejmowali się nawzajem i zaczęli płakać. Ujrzawszy zachowanie Sanatany i Pana Caitanyi, Candraśekhara przepełnił się zdumieniem. W końcu Caitanya Mahaprabhu poprosił Sanatanę, aby usiadł z Nim na ławeczce. Dotykał ciała Sanatany Swoją ręką, i Sanatana ponownie poprosił Go, "Mój drogi Panie, proszę, nie dotykaj mnie." "Dotykam cię jedynie dla Swojego własnego oczyszczenia," odpowiedział Pan, "gdyż jesteś wielkim bhaktą. Poprzez swoją służbę oddania możesz wyzwolić cały wszechświat i każdemu umożliwić powrót do Boga." Pan zaczął cytować wersety ze Śrimad-Bhagavatam, które mówiły o tym, że osoba, która jest bhaktą Pana Kryszny, i która jest w stu procentach zaangażowana w służbę oddania, jest o wiele lepsza niż bramin, który jest biegły w literaturze wedyjskiej, ale który nie jest zaangażowany w służbę oddania dla Pana. Ponieważ bhakta nosi w swoim sercu Najwyższego Pana, może on oczyścić wszystko i każde miejsce. W literaturze wedyjskiej jest również powiedziane, że Najwyższa Osoba Boga nie uznaje osoby, która jest bardzo wykształcona we wszystkich działach Ved, a natomiast lubi osobę, która jest bhaktą, nawet jeśli narodziła się w nisko postawionej rodzinie. Jeśli ktoś ofiaruje coś w darze braminowi, który nie jest bhaktą, Pan nie przyjmuje tego; ale jeśli ofiaruje się coś bhakcie, Pan przyjmie taką ofiarę. Innymi słowy, wszystko cokolwiek ktoś pragnie ofiarować Panu, może być oddane Jego bhaktom. Caitanya przytoczył również pewien cytat ze Śrimad-Bhagavatam mówiący o tym, że jeśli bramin nie jest bhaktą Najwyższego Pana, wówczas jest niższy od najniższych, nawet jeśli jest ozdobiony dwunastoma cechami braminicznymi i nawet jeśli narodził się w wysoko postawionej rodzinie. Natomiast bhakta, nawet jeśli urodził się w rodzinie candala (zjadaczy psów), przez swoją służbę oddania może oczyścić całą swoją rodzinę do stu generacji przeszłych i przyszłych, podczas gdy dumny bramin nie jest w stanie oczyścić nawet samego siebie. W Hari-bhakti-sudhodaya (13.2) jest powiedziane: aksnoh phalam tvadrśa-darśanam hi tanoh phalam tvadrśa-gatrasangah jihva-phalam tvadrśa-kirtanam hi sudurlabha bhagavata hi loke "O wielbicielu Pana, ujrzenie ciebie jest doskonałością oczu, dotknięcie twego ciała jest doskonałością czynności cielesnych, a sławienie twoich cech jest doskonałością języka, gdyż spotkanie czystego wielbiciela, jak ty, jest rzeczą niezmiernie rzadką." Pan następnie powiedział Sanatanie, że Kryszna jest bardzo łaskawy i jest wyzwolicielem upadłych dusz. "Ocalił cię od Maharauravy," powiedział Pan. Maharaurava, czyli piekło, zostało opisane w Śrimad-Bhagavatam jako miejsce przeznaczone dla osób, które zabijają zwierzęta, gdyż jest tam powiedziane, że do tego piekła udają się rzeźnicy i mięsożercy. ''Nie znam łaski Kryszny," odpowiedział Sanatana, "ale mogę zrozumieć, że Twoja łaska dla mnie jest bezprzyczynowa. Wyzwoliłeś mnie z matni materialnego życia." Pan następnie zapytał: "W jaki sposób wydostałeś się z więzienia? Wiem, że byłeś aresztowany." Wówczas Sanatana opowiedział całą historię swojego uwolnienia. "Widziałem twoich dwóch braci," poinformował go Pan," i poradziłem im, aby udali się w kierunku Vrindavany." Wówczas Pan przedstawił Sanatanie Candraśekharę i Tapanamiśrę, i Tapanamiśra z przyjemnością zaprosił Sanatanę, by zjadł z nim obiad. Pan poprosił Candraśekharę, aby zabrał Sanatanę do golarza, gdyż Sanatana zapuścił długą brodę, którą Śri Caitanya Mahaprabhu nie był zachwycony. Również poprosił Candraśekharę, aby przygotował kąpiel dla Sanatany, oraz by postarał się dla niego o nowe odzienie. Kiedy Sanatana wziął kąpiel, Candraśekhara dał mu nowe ubranie. Kiedy Pan Caitanya został poinformowany, że Sanatana nie przyjął tych nowych szat, i później przyjął jedynie jakieś używane rzeczy od Tapanamiśry, był bardzo zadowolony. Pan udał się do domu Tapanamiśry na obiad i poprosił go, aby zachował też posiłek dla Sanatany. Tapanamiśra nie podał Sanatanie tego pożywienia natychmiast, ale poczekał, aż Pan skończy Swój posiłek i wówczas, kiedy Pan odpoczywał, podał mu pozostałości Jego pożywienia. Po odpoczynku, Pan Caitanya przedstawił Sanatanie jednego bramina Maharastriya, będącego Jego bhaktą, i bramin ten zaprosił Sanatanę, aby przez czas swojego pobytu w Benares codziennie jadał posiłki w jego domu. "Tak długo, jak długo będę w Benares, będę żebrał, chodząc od drzwi do drzwi," odpowiedział Sanatana. "Ale Pan będzie tak dobry, że przyjmie zaproszenie na codzienne obiady w twoim domu." Zachowanie Sanatany bardzo zadowoliło Pana Caitanyę, ale zauważył On wartościowy pled, który Sanatana otrzymał od swojego szwagra w drodze do Benares. Chociaż Pan Caitanya nie przywiązywał wagi do tego koca, Sanatana zrozumiał, że nie pochwalał On takich wartościowych szat na jego ciele, i dlatego postanowił się go pozbyć. Natychmiast udał się nad brzeg Gangesu, gdzie ujrzał żebraka piorącego stary pled. Kiedy Sanatana poprosił go, aby zrobili zamianę, biedny żebrak pomyślał, że Sanatana żartuje. "Jak to?" zapytał żebrak z wyrzutem. "Wyglądasz na uprzejmego człowieka, ale stroisz sobie ze mnie żarty w tak nieprzyzwoity sposób." "Nie żartuję z ciebie," poinformował go Sanatana, "mówię poważnie. Czy zechcesz zamienić swój podarty pled na ten koc?" Ostatecznie żebrak zgodził się na zamianę, i wziął nowy koc, a Sanatana powrócił do Pana. "Gdzie jest twój wartościowy pled?" natychmiast zapytał Pan. Sanatana poinformował Go o zamianie, której dokonał. Pan pochwalił go za to i podziękował mu. "Jesteś wystarczająco inteligentny, a teraz pozbyłeś się też wszelkiego przywiązania do materialnej zamożności." Innymi słowy, Pan przyjmuje kogoś do służby oddania jedynie wtedy, jeśli osoba ta całkowicie uwolniła się od posiadłości materialnych. Pan następnie powiedział Sanatanie: "Nie byłoby dobrze, gdybyś chodził żebrać od drzwi do drzwi, okrywając się takim wartościowym pledem. Byłoby to coś sprzecznego, i ludzie patrzyliby na ciebie z nienawiścią." "Cokolwiek robię, aby uwolnić się od materialnych przywiązań, to wszystko jest Twoją łaską," odpowiedział Sanatana. Pan był bardzo z niego zadowolony i obaj dyskutowali o postępie duchowym. Przed spotkaniem z Sanataną Goswamim, Pan Caitanya spotkał się ze Swoim bhaktą będącym w grhastha-aśrama, którego imię było Ramananda Raya. Podczas tamtego spotkania, które zostało omówione w późniejszym rozdziale, Pan Caitanya zadawał pytania Ramanandzie Rayi, a ten odpowiadał tak, jak gdyby był nauczycielem Pana. Jednakże, w tym przypadku Sanatana zadawał pytania Panu, a Pan osobiście na nie odpowiadał. Instrukcje i nauki Pana Caitanyi są bardzo ważne dla ogółu ludzi. Uczy On procesu służby oddania, która jest konstytucjonalnym zajęciem każdej żywej istoty, gdyż czynienie postępu w nauce duchowej jest obowiązkiem każdego człowieka. Pan Caitanya i Sanatana Goswami przedyskutowali szczegółowo wiele tematów. Dzięki łasce Pana Caitanyi, Sanatana mógł zadawać Panu istotne pytania, i Pan udzielał właściwych odpowiedzi. Ze spotkania Sanatany i Pana Caitanyi wyciągamy nauki, że chcąc zrozumieć tematy duchowe, musimy zbliżyć się do mistrza duchowego, takiego jak Pan Caitanya Mahaprabhu, i zadawać mu pokorne pytania. Również Bhagavad-gita (4.34) stwierdza, że należy zbliżyć się do osoby autorytatywnej, i od niej poznawać naukę życia duchowego. Rozdział 3 – Nauki do Sanatany Goswamiego Z instrukcji Pana Caitanyi do Sanatany Goswamiego możemy zrozumieć naukę Boga, traktującą o Jego transcendentalnej formie, bogactwach, i Jego służbie oddania. W rzeczywistości Najwyższy Pan Sam wyjaśnił wszystko Sanatanie Goswamiemu. Wówczas Sanatana upadł do stóp Pana i z wielką pokorą zapytał Go o swoją własną prawdziwą tożsamość. "Przyszedłem na świat w nisko postawionej rodzinie," powiedział Sanatana. "Wszystkie moje związki były odrażające, i ja sam jestem istotą upadłą, najniższą wśród ludzi. Cierpiałem w ciemnej studni materialnych uciech, nigdy nie znając prawdziwego celu swego życia. W rzeczywistości nawet nie wiem, co jest dla mnie korzystne. Chociaż jestem tym, co uchodzi w świecie za wielkiego uczonego, to w rzeczywistości jestem takim głupcem, że nawet sam uważam siebie za uczonego. Ty jednakże przyjąłeś mnie na Swojego sługę i wyzwoliłeś mnie z sideł materialnego życia. Więc proszę, powiedz mi teraz, jaki jest mój obowiązek w tym wyzwolonym stanie." Z tego oznajmienia Sanatany możemy wnioskować, że wyzwolenie nie jest ostatecznym słowem w doskonałości. W stanie wyzwolonym muszą być jakieś czynności. Sanatana wyraźnie mówi, "Wyzwoliłeś mnie z egzystencji materialnej. Więc jaki jest mój obowiązek teraz, po wyzwoleniu?" Sanatana następnie zapytał, "Kim jestem? Dlaczego jestem zawsze nękany przez trojakie nieszczęścia? Proszę, powiedz mi w końcu, w jaki sposób mogę wyzwolić się z tego materialnego uwikłania? Nie wiem, w jaki sposób pytać Cię o postęp w życiu duchowym, ale błagam Cię, bądź tak łaskawy i miłosierny i powiadom mnie o wszystkim, co powinienem wiedzieć." Na tym polega proces przyjęcia mistrza duchowego. Należy zbliżyć się do mistrza duchowego, pokornie podporządkować się mu, a następnie zadawać mu pytania odnośnie własnego postępu duchowego. Pan był zadowolony z pokornego zachowania Sanatany i odpowiedział, "Już otrzymałeś łaskę Pana Kryszny, więc wiesz wszystko i jesteś wolny od wszelkich trosk egzystencji materialnej." Pan dalej zaznaczył, że ponieważ Sanatana był w świadomości Kryszny, w naturalny sposób, poprzez łaskę Kryszny, już posiadał wiedzę o wszystkim. "Ponieważ jesteś pokornym bhaktą," kontynuował Pan, "prosisz Mnie, abym potwierdził to, co już sam wiesz. To bardzo dobrze." Takie są cechy charakteryzujące prawdziwego bhaktę. W Narada-bhakti-sutra jest powiedziane, że jeśli ktoś jest bardzo poważny, jeśli chodzi o rozwój świadomości Kryszny, jego pragnienie poznania Kryszny zostanie bardzo szybko spełnione dzięki łasce Pana. "Jesteś odpowiednią osobą, aby chronić służbę oddania dla Pana," kontynuował Caitanya Mahaprabhu. "Dlatego poinstruowanie cię w nauce o Bogu jest Moim obowiązkiem, i wyjaśnię ci wszystko po kolei." Obowiązkiem ucznia jest zbliżenie się do mistrza duchowego i zadawanie mu pytań odnośnie swojej konstytucjonalnej pozycji. Zgodnie z tym procesem duchowym, Sanatana zapytał, "Kim jestem, i dlaczego cierpię trojakie nieszczęścia?" Te trojakie nieszczęścia są nazywane adhyatmika, adhibhautika i adhidaivika. Słowo adhyatmika odnosi się do nieszczęść wypływających z ciała i umysłu. Czasami żywa istota cierpi cieleśnie, a czasami cierpi z powodu stresów umysłowych. Zarówno cierpienia cielesne, jak i umysłowe, nazywane są adhyatmika. Tych cierpień doświadczamy nawet w łonie matki. Jak to dobrze wiemy, jest wiele rodzajów nieszczęść, które nękają delikatne ciało ludzkie. Nieszczęścia powodowane przez inne żywe istoty są nazywane adhibhautika. Te żywe istoty nie muszą być nawet dużych rozmiarów, gdyż jest wiele takich – jak na przykład pluskwy – które mogą nas unieszczęśliwić nawet podczas snu. Jest wiele nieznacznych żywych istot, takich jak karaluchy, które czasami sprawiają nam ból, i są również inne żywe istoty, które narodziły się na różnego rodzaju planetach i które również przysparzają nam cierpień. Jeśli chodzi o cierpienia adhidaivika, to są to naturalne katastrofy, których sprawcami są półbogowie z wyższych planet. Na przykład, czasami cierpimy na skutek ostrych mrozów albo upałów, czasami cierpimy od błyskawicy czy trzęsienia ziemi, tornado, powodzi i wielu innych naturalnych katastrof. W każdym przypadku zawsze cierpimy albo od jednego rodzaju niedoli, albo od kombinacji ich trzech rodzajów. Dlatego dociekanie Sanatany było inteligentne. "Jaka jest pozycja żywych istot?" zapytał. "Dlaczego zawsze podlegają tym trzem rodzajom nieszczęść?" Sanatana przyznał się do swojej słabości. Chociaż wśród mas ludzkich był znany jako osoba wielce uczona (i w rzeczywistości był on wielce uczony w sanskrycie), i chociaż przyjął on ten desygnat, w istocie nie wiedział, jaka była jego prawdziwa konstytucjonalna pozycja i dlaczego podlegał tym trojakim cierpieniom. Zbliżenie się do mistrza duchowego nie jest po prostu sprawą mody, ale jest konieczne dla osoby, która jest w pełni świadoma nieszczęść materialnych, i która pragnie uwolnić się od nich. Obowiązkiem takiego człowieka jest zbliżenie się do mistrza duchowego. Powinniśmy przypomnieć sobie podobną sytuację z Bhagavad-gity. Kiedy Arjuna stał wobec dylematu odnośnie tego czy walczyć, czy nie, przyjął wtedy za swojego mistrza duchowego Pana Krysznę. Była to również sytuacja, kiedy najwyższy mistrz duchowy instruował Arjunę o konstytucjonalnej pozycji żywej istoty. Z Bhagavad-gity dowiadujemy się, że konstytucjonalną naturą indywidualnej istoty jest dusza. Żywa istota nie jest materią. Jako dusza, jest ona integralną cząstką Duszy Najwyższej, Absolutnej Prawdy, Osoby Boga. Również dowiadujemy się, że obowiązkiem duszy jest podporządkowanie się, gdyż jedynie wówczas może być ona szczęśliwą. Ostatnia instrukcja Bhagavad-gity mówi, aby dusza całkowicie podporządkowała się Duszy Najwyższej, Krysznie, i w ten sposób zrealizowała szczęście. Tutaj również, odpowiadając na pytania Sanatany, Pan Caitanya powtarza tę samą prawdę. Jest jednak pewna różnica. Tutaj Pan Caitanya nie daje tych informacji o duszy, które już zostały podane w Bhagavad-gicie. Raczej rozpoczyna od momentu, w którym Kryszna kończy Swoje instrukcje. Wielcy bhaktowie przyjmują, że Pan Caitanya był Samym Kryszną, i z tego punktu widzenia, tutaj rozpoczyna Swoje instrukcje do Sanatany od tego momentu, w którym zakończył pouczanie Arjuny w Bhagavad-gicie. "Twoja konstytucjonalna pozycja jest taka, że jesteś czystą duszą," powiedział Pan Sanatanie. "To materialne ciało nie może być utożsamiane z twoją prawdziwą jaźnią; również twój umysł nie jest twoją prawdziwą tożsamością, ani twoja inteligencja czy też fałszywe ego. Twoją tożsamością jest bycie wiecznym sługą Najwyższego Pana Kryszny. Twoja pozycja jest taka, że jesteś transcendentalny. Wyższa energia Kryszny jest duchowa w swojej konstytucji, a energia niższa jest materialna. A ponieważ ty jesteś pomiędzy energią materialną i duchową, twoja pozycja jest marginalna. Należąc do marginalnej energii Kryszny, jesteś jednocześnie jednym z Kryszną, jak i różnym od Niego. Ponieważ jesteś duchem, nie jesteś różny od Kryszny, a ponieważ jesteś jedynie maleńką cząstką Kryszny, jesteś różny od Niego." Ta jednoczesna jedność i odmienność zawsze jest obecna w związku pomiędzy żywą istotą a Najwyższym Panem. Z tej marginalnej pozycji żywej istoty może być zrozumiana koncepcja "jednoczesnej jedności i odmienności." Żywa istota jest niczym molekularna cząsteczka słońca, podczas gdy Kryszna może zostać porównany do samego płonącego i jaśniejącego słońca. Pan Caitanya porównywał żywe istoty do święcących iskier ognia, a Najwyższego Pana do płonącego ognia słońca. W związku z tym Pan cytuje werset z Visnu Purany (1 .22.52): eka-deśa-sthitasyagner jyotsna vistarini yatha parasya brahmanah śaktis tathedam akhilam jagat "Wszystko co manifestuje się w tym kosmicznym świecie, jest jedynie energią Najwyższego Pana. Tak jak ogień emanujący z jednego miejsca rozprzestrzenia wkoło swoje światło i ciepło, tak Pan, chociaż przebywający w jednym miejscu w świecie duchowym, wszędzie manifestuje Swoje różne energie. W istocie, całe kosmiczne stworzenie jest skomponowane z różnych manifestacji Jego energii." Energia Najwyższego Pana jest transcendentalna i duchowa, a żywe istoty są integralnymi cząstkami tej energii. Jednakże jest również inna energia, zwana energią materialną, która jest okryta chmurą ignorancji. Ta energia, która jest materialną naturą, jest podzielona na trzy siły natury, czyli guny (dobroć, pasję i ignorancję). Pan Caitanya przytoczył cytat z Visnu Purany (1.3.2) tej treści, że wszystkie niepojęte energie zawarte są w Najwyższej Osobie Boga, i że cała kosmiczna manifestacja działa dzięki niepojętej mocy Pana. Pan również powiedział, że żywe istoty są znane jako ksetrajna, czyli "znawcy pola działania." W Trzynastym Rozdziale Bhagavad-gity ciało zostało opisane jako pole działania, a żywa istota jako ksetrajna, znawca tego pola. Chociaż żywa istota jest konstytucjonalnie zaznajomiona z energią duchową, jest ona przykryta przez energię materialną i wskutek tego utożsamia się z tym ciałem. Ta fałszywa identyfikacja jest nazywana "fałszywym ego." Zwiedziona przez to fałszywe ego, oszołomiona żywa istota w egzystencji materialnej, raz po raz zmienia swoje różne ciała i cierpi różnego rodzaju niedole. Różnego typu żywe istoty posiadają tę wiedzę o prawdziwej pozycji żywej istoty w różnym stopniu. Innymi słowy, należy zrozumieć, że żywa istota jest integralną cząstką duchowej energii Najwyższego Pana. Ponieważ energia materialna jest niższa, człowiek ma możliwość wydostania się spod jej przykrycia i używania energii duchowej. W Bhagavad-gicie jest powiedziane, że energia wyższa jest przykryta przez niższą. Z powodu tego przykrycia, żywa istota podlega cierpieniom świata materialnego. To cierpienie materialnych niedoli jest proporcjonalne do stopnia jej zanieczyszczenia pasją i ignorancją. Ci, którzy są trochę oświeceni, cierpią mniej, ale na ogół każdy podlega materialnym niedolom z powodu przykrycia energią materialną. Pan Caitanya przytoczył również cytat z Siódmego Rozdziału Bhagavad-gity, w którym jest powiedziane, że ziemia, woda, ogień, powietrze, eter, umysł, inteligencja i ego, wszystkie łącznie tworzą niższą energię Najwyższego Pana. Wyższą energią, jednakże, jest prawdziwa tożsamość żywej istoty, i to dzięki tej energii funkcjonuje cały materialny świat. Manifestacja kosmiczna, która jest zbudowana z elementów materialnych, nie ma siły działania, dopóki nie zostanie poruszona przez energię wyższą, żywą istotę. W istocie można powiedzieć, że przyczyną uwarunkowanego życia żywej istoty jest jej zapomnienie o związku z Najwyższym Panem w energii wyższej. Kiedy ten związek zostanie zapomniany, to rezultatem tego jest uwarunkowane życie. I dopiero kiedy ktoś ożywia swoją prawdziwą tożsamość wiecznego sługi Pana, może on osiągnąć prawdziwe wyzwolenie. Rozdział 4 – Mędrzec Jako że nikt nie może prześledzić historii uwikłania żywej istoty w energię materialną, Pan mówi, że nie ma ona początku. To, że "nie ma ona początku" znaczy, że uwarunkowane życie istniało przed stworzeniem; jedynie manifestuje się ono podczas stworzenia i po stworzeniu. Z powodu zapomnienia o swojej naturze, żywa istota, mimo iż jest duchem, cierpi różnego rodzaju nieszczęścia egzystencji materialnej. Należy wiedzieć; że są również żywe istoty, które nie są uwikłane w energię materialną, ale są usytuowane w świecie duchowym. Są one nazywane duszami wyzwolonymi i są zawsze zaangażowane w świadomość Kryszny, służbę oddania. Czynności żywych istot, które są uwarunkowane przez materialną naturę, są rozliczane, i odpowiednio do tych czynności, istoty te w życiu następnym otrzymują różnego rodzaju ciała materialne. W świecie materialnym uwarunkowana dusza podlega różnego rodzaju nagrodom i karom. W nagrodę za czynności pobożne zostaje promowana na wyższe planety, gdzie staje się jednym z wielu półbogów. A dla ukarania za czynności ohydne jest rzucana na planety piekielne, gdzie jeszcze dotkliwiej cierpi niedole egzystencji materialnej. Caitanya Mahaprabhu daje bardzo dobry przykład takiej kary. Poprzednio król zwykł karać przestępcę poprzez zanurzenie go w wodzie, następnie wyłowienie go na powierzchnię dla zaczerpnięcia oddechu, i ponowne zanurzenie go w wodzie. Materialna natura karze i nagradza żywą istotę w ten sam sposób. Kiedy ktoś jest karany, jest zanurzany w wodę materialnych cierpień, a kiedy jest nagradzany, jest na pewien czas wyciągany na powierzchnię. Promocja na wyższe planety czy do wyższego statusu życia nigdy nie jest trwała. Musi się ponownie zejść na dół i zanurzyć pod wodę. Wszystko to bezustannie ma miejsce w egzystencji materialnej; czasami ktoś otrzymuje promocję na wyższe systemy planetarne, a czasami jest rzucany w piekielne warunki materialnego życia. W związku z tym Pan Caitanya Mahaprabhu recytuje werset ze Śrimad-Bhagavatam, będący instrukcją Narady Muniego do Vasudevy, ojca Kryszny: bhayam dvitiyabhiniveśatah syad iśad apetasya viparyayo'smritih tan-mayayato budha abhajet tam bhaktyaikayeśam guru-devatatma (Bhag. 11.2.37) W tym cytacie z przemowy dziewięciu mędrców, którzy instruowali Maharaja Nimi, maya została zdefiniowana jako "zapomnienie swojego związku z Kryszną." W rzeczywistości maya oznacza "to, czego nie ma." Nie ma to egzystencji. Zatem błędem jest myśleć, że żywa istota nie ma związku z Najwyższym Panem. Może ona nie wierzyć w istnienie Boga albo może myśleć, że nie ma związku z Bogiem, ale wszystko to są "złudzenia", czyli maya. Z powodu pogrążenia w tej fałszywej koncepcji życia, człowiek jest zawsze pełen strachu i różnego rodzaju niepokojów. Innymi słowy, mayą jest bezbożna koncepcja życia. Ten, kto jest rzeczywiście zaznajomiony z literaturą wedyjską, z wielkim oddaniem podporządkowuje się Najwyższemu Panu, i akceptuje Go jako najwyższy cel. Kiedy żywa istota zapomina o konstytucjonalnej naturze swojego związku z Bogiem, natychmiast zostaje okryta energią zewnętrzną. To jest przyczyną jej fałszywego ego, czyli fałszywego utożsamiania ciała z jaźnią. W istocie, cała jej koncepcja materialnego wszechświata powstaje z jej fałszywej identyfikacji z ciałem, gdy przywiązuje się do tego ciała i jego produktów ubocznych. Aby uniknąć tego uwikłania, musi jedynie spełniać swoje obowiązki i podporządkować się Najwyższemu Panu z całą swoją inteligencją i oddaniem, uraz szczerą świadomością Kryszny. Uwarunkowana dusza błędnie uważa się za szczęśliwą w tym materialnym świecie, ale jeśli zostaje pobłogosławiona instrukcjami czystego bhakty, porzuca swoje pragnienia uciech materialnych i zostaje oświecona świadomością. Kryszny. Skoro tylko ktoś podejmuje świadomość Kryszny, natychmiast znika jego pragnienie uciech materialnych, i stopniowo uwalnia się z materialnego uwikłania. Tam, gdzie jest światło, nie ma kwestii ciemności, a świadomość Kryszny jest światłem, które rozprasza ciemności materialnych uciech zmysłowych.. Osoba świadoma Kryszny nigdy nie ulega fałszywej koncepcji, że jest jednym z Bogiem. Wiedząc, że nie byłaby szczęśliwa poprzez działanie dla siebie, angażuje wszystkie swoje energie w służbę dla Najwyższego Pana, i w ten sposób wyzwala się z sideł złudnej energii materialnej. W związku z tym Caitanya Mahaprabhu cytuje następujący werset z Bhagavad-gity: daivi hy esa gunamayi mama maya duratyaya mam eva ye prapadyante mayam etam taranti te ''Niełatwo jest przezwyciężyć tę Moją boską, składającą się z trzech sił natury materialnej, energię. Ale bez trudu mogą pokonać ją ci, którzy podporządkowali się Mnie." (Bg. 7.14) . Caitanya Mahaprabhu kontynuował Swoje nauki, mówiąc, że w każdym momencie, w którym uwarunkowana dusza jest zaangażowana w jakieś czynności karmiczne, zapomina o swojej prawdziwej tożsamości. Czasami, kiedy jest zmęczona czynnościami materialnymi, pragnie wyzwolenia i dąży do stania się jednym z Najwyższym Panem, ale w innym wypadku uważa, że osiągnie szczęście poprzez ciężką pracę dla zadowalania zmysłów. Jednakże w obu tych przypadkach jest ona okryta energią materialną. Dla oświecenia takich zwiedzionych, uwarunkowanych dusz, Najwyższy Pan zaprezentował wielotomową literaturę wedyjską, taką jak Vedy, Purany i Vedanta-sutra. Celem tych wszystkich pism jest skierowanie ludzkiej istoty z powrotem do Boga. Caitanya Mahaprabhu udzielił dalszych instrukcji, wyjaśniając, że kiedy uwarunkowana dusza zostanie przyjęta poprzez łaskę mistrza duchowego i jest kierowana przez Duszę Najwyższą i różne pisma wedyjskie, zostaje oświecona i czyni postęp w realizacji duchowej. To dzięki temu, że Pan Kryszna jest zawsze łaskawy dla Swoich bhaktów, zaprezentował On tę literaturę wedyjską, poprzez którą można zrozumieć swój związek z Nim, i działać na zasadach tego związku. W ten sposób osiąga się ostateczny cel życia. W rzeczywistości, osiągnięcie Najwyższego Pana jest przeznaczeniem każdej żywej istoty. Tak naprawdę, to każdy jest w stanie zrozumieć swój związek z Najwyższym. Pełnienie obowiązków dla osiągnięcia doskonałości jest znane jako służba oddania, i taka służba oddania w swojej dojrzałości staje się miłością Boga, co jest prawdziwym celem życia każdej żywej istoty. W rzeczywistości, celem żywej istoty nie jest osiągnięcie sukcesu w rytuałach religijnych, rozwoju ekonomicznym i zadowalaniu zmysłów. Żywa istota nie powinna nawet pragnąć sukcesu w wyzwoleniu, nie mówiąc już o sukcesie w religii, ekonomii i zadowalaniu zmysłów. Jedynym pragnieniem żywej istoty powinno być osiągnięcie stanu miłosnej transcendentalnej służby dla Pana. Tę transcendentalną służbę pomagają nam osiągnąć wszechatrakcyjne cechy Pana Kryszny, i to dzięki takiej służbie w świadomości Kryszny można zrealizować swój związek z Kryszną. Jeśli chodzi o dążenie człowieka do ostatecznego celu życia, Caitanya Mahaprabhu opowiada historię z komentarzy Madhvy, które znajdują się w Piątym Canto Śrimad-Bhagavatam (Madhva-bhasya, 5.5.10-13). Historia ta zawiera instrukcje astrologa Sarvajny dla biedaka, który przyszedł do niego, aby usłyszeć o swojej przyszłości. Kiedy Sarvajna ujrzał horoskop tego człowieka, zdumiał się, że był on tak biedny, i powiedział mu, "Dlaczego jesteś tak nieszczęśliwy? Z twojego horoskopu wynika, że jesteś w posiadaniu ukrytego skarbu, który zostawił ci twój ojciec. Horoskop mówi, że twój ojciec nie mógł ci go oddać, ponieważ zmarł na obczyźnie, ale teraz możesz odszukać ten skarb i żyć szczęśliwie." Historia ta została zacytowana dlatego, ponieważ żywa istota cierpi z powodu swojej ignorancji o ukrytym skarbie swojego Najwyższego Ojca, Kryszny. Tym skarbem jest miłość Boga, i każde pismo wedyjskie radzi uwarunkowanej duszy, aby odnalazła ten skarb. Jak oznajmia Bhagavad-gita, chociaż uwarunkowana dusza jest synem najbogatszej osoby – Osoby Boga – nie zdaje sobie z tego sprawy. Dlatego dana jest jej literatura wedyjska, aby pomóc jej w odszukaniu ojca i ojcowskiej własności. Astrolog Sarvajna udzielił dalszych rad biedakowi: "Jeśli chcesz odnaleźć ten skarb, nie kop na południowej stronie domu, gdyż zostaniesz zaatakowany przez jadowite osy i poniesiesz porażkę. Poszukiwania należy prowadzić po stronie wschodniej, gdzie jest prawdziwe światło, zwane służbą oddania, czyli świadomością Kryszny. Na stronie południowej są rytuały wedyjskie, a na zachodniej, spekulacje umysłowe. Na północy natomiast jest yoga medytacyjna." Każdy powinien starannie rozważyć radę Sarvajny. Jeśli ktoś poszukuje ostatecznego celu poprzez proces rytualistyczny, z pewnością poniesie porażkę. Taki proces polega na spełnianiu rytuałów pod kierunkiem kapłana, który w zamian za swoją służbę bierze pieniądze. Człowiek może myśleć, że poprzez spełnianie takich rytuałów osiągnie szczęście, ale w rzeczywistości, jeśli otrzymuje jakiś rezultat z takich praktyk, to jest to tylko rezultat tymczasowy. Nie uwolni się w ten sposób od materialnych niedoli. Zatem proces rytualistyczny nigdy nie zagwarantuje mu prawdziwego szczęścia, lecz wprost przeciwnie, jeszcze bardziej zwiększy jego materialne niedole. To samo można powiedzieć o kopaniu po północnej stronie, czyli poszukiwaniu skarbu za pomocą yogi medytacyjnej. Osoba praktykująca ten proces zamierza stać się jednym z Najwyższym Panem, ale takie wtopienie się w Najwyższego jest podobne do bycia połkniętym przez ogromną żmiję. Czasami zdarza się, że ogromna żmija połyka mniejszą, i wtopienie się w duchową egzystencję Najwyższego jest analogiczne. Szukając doskonałości, mała żmija zostaje połknięta. Z pewnością to nie jest rozwiązaniem. Na Zachodzie również znajduje się przeszkoda w formie yaksa, czyli złego ducha, który strzeże skarbu. Chodzi o to, że tego ukrytego skarbu nigdy nie może znaleźć osoba, która dla osiągnięcia go szuka łaski yaksy. Skończy się to tym, że osoba ta po prostu zostanie zabita. Tą yaksą jest spekulujący umysł, a zatem spekulatywny proces samorealizacji, czyli proces jnany, jest również samobójczy. Zatem jedynym wyjściem jest poszukiwanie tego skarbu na wschodniej stronie, przez proces służby oddania w pełnej świadomości Kryszny. W rzeczywistości, ten proces służby oddania jest wiecznie ukrytym skarbem, i ten, kto go osiąga, staje się wiecznie bogatym. Ten, kto jest ubogi w służbie oddania dla Kryszny, zawsze pożąda materialnego zysku. Czasami cierpi z powodu ukąszeń jadowitych stworzeń, i czasami ponosi porażkę; czasami zostaje zwolennikiem monizmu i w ten sposób traci swoją tożsamość, a czasami jest połykany przez ogromną żmiję. Jedynie poprzez porzucenie tego wszystkiego i umocnienie się w świadomości Kryszny, służbie oddania dla Pana, można rzeczywiście osiągnąć doskonałość życia. Rozdział 5 – Jak zbliżyć się do Boga W rzeczywistości cała literatura wedyjska kieruje ludzką istotę ku doskonałemu stanowi oddania. Do tego stanu doskonałości nie prowadzi ścieżka czynności karmicznych, wiedzy spekulatywnej czy medytacji. Pana można osiągnąć jedynie przez proces służby oddania. Dlatego cała literatura wedyjska poleca przyjęcie tego procesu. W związku z tym Caitanya Mahaprabhu cytuje fragment z instrukcji Pana do Uddhavy w Śrimad-Bhagavatam: na sadhayati mam yogo na sankhyam dharma uddhava na svadhyayas tapas tyago yatha bhaktir mamorjita "Mój drogi Uddhavo, ani filozoficzne spekulacje, ani yoga medytacyjna, ani pokuty nie są w stanie sprawić Mi takiej przyjemności, jak służba oddania praktykowana przez żywe istoty." (Bhag. 11.14.20) Kryszna jest drogi jedynie bhaktom, i może być On osiągnięty jedynie przez służbę oddania. Jeśli nisko urodzona osoba jest bhaktą, automatycznie uwalnia się z wszelkich zanieczyszczeń. Służba oddania jest jedyną ścieżką, poprzez którą można osiągnąć Najwyższą Osobę. Cała literatura wedyjska jest zgodna co do tęgo, że jest to jedyna doskonałość. Tak jak biedak może stać się szczęśliwy, jeśli otrzyma jakieś bogactwo, tak, kiedy ktoś osiąga służbę oddania, natychmiast znikają jego materialne troski. Kiedy ktoś czyni postęp w służbie oddania, osiąga miłość Boga. I kiedy awansuje w tej miłości, wyzwala się z niewoli materialnej. Nie należy jednak myśleć, że to odejście ubóstwa i wyzwolenie a niewoli są końcowymi rezultatami miłości do Kryszny. Ta miłość Kryszny jest obecna w rozkoszowaniu się wymianą służby miłości. Z literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że osiągnięcie tego miłosnego związku pomiędzy Najwyższym Panem i żywymi istotami jest funkcją służby oddania. Naszą rzeczywistą funkcją jest służba oddania, a naszym ostatecznym celem jest miłość Boga. Z całej literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że Kryszna jest ostatecznym centrum, gdyż przez wiedzę o Krysznie można rozwiązać wszelkie problemy życia. Caitanya Mahaprabhu wykazał, że chociaż (według Padma Purany) są różne pisma mówiące o wielbieniu różnego typu półbogów, takie pisma jedynie zwodzą ludzi, i wskutek tego ludzie ci uważają półbogów za Najwyższego. Jeśli jednakże ktoś bardzo starannie studiuje Purany, przekona się, że jedynym obiektem czci jest Kryszna, Najwyższa Osoba Boga. Na przykład, w Markandeya Puranie znajduje się wzmianka o kulcie Devi, czyli kulcie bogini Durgi albo Kali, ale w tej samej candika jest również powiedziane, że wszyscy półbogowie – nawet Durga czy Kali – są jedynie różnymi energiami Najwyższego Visnu. Zatem Purany objawiają, że Visnu, Najwyższa Osoba Boga, jest jedynym obiektem czci. Wniosek jest taki, że pośrednio, czy bezpośrednio, wszystkie typy kultu są mniej lub bardziej skierowane do Najwyższej Osoby Boga, Kryszny. Bhagavad-gita stwierdza, że ten, kto czci półbogów, w rzeczywistości czci jedynie Krysznę, ponieważ półbogowie są jedynie różnymi częściami ciała Visnu, czyli Kryszny. Bhagavad-gita również oznajmia, że taki kult półbogów nie jest rzeczą właściwą (Bg. 7.20-23, 9.23). Śrimad-Bhagavatam potwierdza tę samą rzecz, pytając, "Jaki jest cel wielbienia różnego typu półbogów?" Literatura wedyjska zawiera różne działy opisujące różne typy rytualistycznych czynności. Jeden to karma-kanda, czyli czynności czysto rytualistyczne, a inny to jnana-kanda, czyli spekulacje o Najwyższej Absolutnej Prawdzie. Zatem jaki jest cel różnych rytualistycznych działów literatury wedyjskiej, i jaki jest cel różnych mantr czy hymnów, które mówią o kulcie różnych półbogów? Jaki jest cel filozoficznych spekulacji na temat Absolutnej Prawdy? Śrimad-Bhagavatam odpowiada, że w rzeczywistości wszystkie z metod podanych w Vedach wskazują na potrzebę wielbienia Najwyższego Pana Visnu. Innymi słowy, wszystkie te metody są pośrednimi drogami wielbienia Najwyższej Osoby Boga. Ofiary zawarte w rytualistycznych częściach tej literatury są przeznaczone do zadowolenia Najwyższego Pana Visnu. W rzeczywistości, ponieważ celem yajny, czyli ofiary, jest szczególnie zadowolenie Visnu, innym imieniem Visnu jest Yajneśvara, co znaczy Pan ofiar. Ponieważ neofici nie są wszyscy na tym samym transcendentalnym poziomie, otrzymują radę czczenia różnego typu półbogów, stosownie do swojej pozycji w różnych siłach materialnej natury. Idea jest taka, że stopniowo tacy neofici mogą wznieść się na plan transcendentalny i zaangażować się w służbę dla Visnu, Najwyższej Osoby Boga. Na przykład, niektórym neofitom, którzy są przywiązani do jedzenia mięsa, Purany radzą, aby spożywali mięso po uprzednim ofiarowaniu go bóstwu Kali. Celem filozoficznych działów hymnów wedyjskich jest umożliwienie człowiekowi odróżnienia Najwyższego Pana od mayi. Kiedy zrozumie się pozycję mayi, można zbliżyć się do Najwyższego Pana w czystej służbie oddania. Taki jest rzeczywisty cel filozoficznych spekulacji, i to zostało stwierdzone w Bhagavad-gicie: bahunam janmanam ante jnanavan mam prapadyate vasudevah sarvam iti sa mahatma sudurlabhah "Po wielu narodzinach i śmierciach, ten, kto posiadł prawdziwą wiedzę, podporządkowuje się Mnie, znając Mnie jako przyczynę wszystkich przyczyn i wszystkiego co jest. Taka wielka dusza jest czymś bardzo rzadkim." (Bg. 7.19) W ten sposób można przekonać się, że ostatecznym celem wszelkich rytuałów wedyjskich, różnego typu kultu i filozoficznych spekulacji, jest Kryszna. Następnie Caitanya Mahaprabhu powiedział Sanatanie Goswamiemu o różnych formach i nieograniczonym bogactwie Kryszny. Również opisał mu naturę manifestacji duchowej, manifestacji materialnej, i manifestacji żywej istoty. Poinformował go także, że planety w niebie duchowym, znane jako Vaikunthy, jak i wszechświaty w tej manifestacji materialnej, są w rzeczywistości manifestacjami różnego typu, gdyż zostały stworzone z dwóch różnych typów energii – materialnej i duchowej. Jeśli chodzi o Samego Krysznę, to jest On bezpośrednio usytuowany w Swojej energii duchowej, a dokładniej mówiąc, w Swojej energii wewnętrznej. Aby pomóc nam zrozumieć różnice pomiędzy energią duchową i materialną, w Drugim Canto Śrimad-Bhagavatam znajduje się jasna analiza tych dwóch energii. Zrozumiałe, analityczne studium tego tematu daje również Śridhara Swami w swoim komentarzu do pierwszego wersetu Dziesiątego Canto Śrimad-Bhagavatam. Caitanya Mahaprabhu uznał komentarze Śridhara Swamiego do Śrimad-Bhagavatam za autorytatywne. Pan cytował jego pisma i wyjaśnił, że w Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam zostały opisane czynności i życie Kryszny, ponieważ Kryszna jest schronieniem wszelkich manifestacji. Wiedząc to, Śridhara Swami wielbi Krysznę jako schronienie wszystkiego i ofiarowuje Mu swoje pokłony. W świecie tym działają dwie zasady: jedną z nich jest źródło i schronienie wszystkiego, a druga wywodzi się z tej zasady oryginalnej. Najwyższa Prawda jest schronieniem wszystkich manifestacji i jest nazywana aśraya. Wszystkie inne zasady, które pozostają pod kontrolą aśraya-tattvy, czyli Prawdy Absolutnej, są nazywane asrita, czyli podrzędnymi następstwami i reakcjami. Celem manifestacji materialnej jest danie uwarunkowanej duszy szansy osiągnięcia wyzwolenia i powrotu do aśraya-tattvy, czyli Prawdy Absolutnej. Skoro wszystko w tym stworzeniu kosmicznym jest zależne od aśraya-tattvy – twórczej manifestacji, czyli manifestacji Visnu – różni półbogowie i manifestacje energii, żywe istoty i wszelkie elementy materialne, są zależne od Kryszny, gdyż Kryszna jest Prawdą Najwyższą. Zatem Śrimad-Bhagavatam wskazuje na to, że Kryszna jest schronieniem wszystkiego, bezpośrednio i pośrednio. Wskutek tego doskonałą wiedzę można posiąść jedynie poprzez analityczne studia Kryszny, tak jak stwierdza to Bhagavad-gita. Pan Caitanya opisał następnie różne cechy Kryszny i poprosił Sanatanę Goswamiego, aby słuchał uważnie. Poinformował go też, że Kryszna, syn Nandy Maharaja, jest Najwyższą Absolutną Prawdą, przyczyną wszystkich przyczyn i źródłem wszelkich emanacji i inkarnacji. Jednak we Vrajy, czyli Goloce Vrindavanie, jest On niczym młody chłopiec i jest synem Nandy Maharaja. Jednakże Jego forma jest wieczna, pełna szczęścia, i pełna absolutnej wiedzy. Jest On zarówno schronieniem, jak i właścicielem wszystkiego. Pan Caitanya również przytacza dowody z Brahma-samhity, które mówią o transcendentalnych cechach ciała Pana Kryszny: iśvarah paramah krsnah sac-cid-ananda-vigrahah anadir adir govindah sarva-karana-karanam "Kryszna, który jest znany jako Govinda, jest Najwyższym Bogiem. Ma On wieczne, szczęśliwe ciało duchowe i jest źródłem wszystkiego. Sam nie ma innego źródła, gdyż jest pierwszą przyczyną wszystkich przyczyn." (Brahma-samhita, 5.1) Pan Caitanya Mahaprabhu przytacza dowody, że Kryszna jest oryginalną Osobą Boga, posiadającym wszystkie sześć bogactw w pełni. To właśnie siedziba Śri Kryszny, znana jako Goloka Vrindavana, jest najwyższym systemem planetarnym w niebie duchowym. Ponadto Pan Caitanya cytuje również jeden werset ze Śrimad-Bhagavatam (1.3.28): ete canśa-kalah pumsah krsnas tu bhagavan svayam indrari-vyakulam lokam mridayanti yuge yuge Wszystkie inkarnacje są albo bezpośrednimi inkarnacjami Kryszny, albo, pośrednio, ekspansjami ekspansji Kryszny. Jednakże imię Kryszna wskazuje na oryginalną Osobę Boga. To właśnie On pojawia się na tej ziemi, w tym wszechświecie czy wielu innych wszechświatach, kiedy mają miejsce jakieś zakłócenia spowodowane przez demony, które zawsze starają się przeszkodzić półbogom w wypełnianiu ich funkcji administracyjnych. Są trzy różne procesy, dzięki którym można zrozumieć Krysznę: empiryczny proces filozoficznej spekulacji, proces medytacyjny według systemu yogi mistycznej, i proces świadomości Kryszny, czyli służby oddania. Poprzez metodę spekulacji filozoficznej można zrozumieć bezosobową cechę Kryszny – Brahmana. Przez proces medytacji czyli yogi mistycznej, można zrozumieć aspekt Duszy Najwyższej, wszechprzenikającej ekspansji Kryszny. A dzięki służbie oddania w pełnej świadomości Kryszny, realizowana jest oryginalna Osoba Boga. Pan Caitanya również cytuje następujący werset ze Śrimad-Bhagavatam (1.2.11): vadanti tat tattva-vidas tattvam yaj jnanam advayam brahmeti paramatmeti bhagavan iti śabdyate "Uczeni transcendentaliści, którzy znają Absolutną Prawdę, zwą tę niedwoistą substancję Brahmanem, Paramatmą albo Bhagavanem, Najwyższą Osobą Boga, Kryszną." Innymi słowy, Brahman, manifestacja bezosobowa, Paramatma, manifestacja zlokalizowana, i Bhagavan, Najwyższa Osoba Boga, są jednym i tym samym. Jednakże, odpowiednio do przyjętego procesu, może On zostać zrealizowany jako Brahman, Paramatma i Bhagavan. Przez realizację bezosobowego Brahmana realizuje się jedynie blask emanujący z transcendentalnego ciała Kryszny. Ten blask jest porównywany do światła słonecznego. Jest bóg Słońca, samo Słońce i blask słoneczny, który jest światłością tego oryginalnego boga Słońca. Podobnie, blask duchowy (brahmajyoti), bezosobowy Brahman, nie jest niczym innym jak tylko osobistą światłością Kryszny. Aby poprzeć te analizy, Pan Caitanya cytuje jeden bardzo ważny werset z Brahma-samhity, w którym Pan Brahma mówi: yasya prabha prabhavato jagadanda-koti- kotisv aśesa-vasudhadi-vibhuti-bhinnam tad-brahma niskalam anantam aśesa-bhutam govindam adi-purusam tam aham bhajami "Wielbię Najwyższą Osobę Boga, przez osobową światłość którego manifestowane jest nieograniczone brahmajyoti. W tym brahmajyoti znajdują się nieograniczone wszechświaty, z których każdy jest napełniony niezliczonymi planetami." (Bs. 5.40) Pan Caitanya dalej wykazuje, że Paramatma, wszechprzenikający aspekt Najwyższego usytuowany w każdym ciele, jest jedynie częściową manifestacją czy ekspansją Kryszny, ale ponieważ Kryszna jest duszą wszelkich dusz, jest On nazywany Paramatmą, Duszą Najwyższą. W związku z tym Caitanya zacytował inny werset ze Śrimad-Bhagavatam, z rozmowy Śukadevy Goswamiego i Maharaja Pariksita. Słuchając o transcendentalnych rozrywkach Kryszny we Vrindavanie, Maharaja Pariksit zapytywał swojego mistrza duchowego, Śukadevę Goswamiego, dlaczego mieszkańcy Vrindavany byli tak bardzo przywiązani do Kryszny. Na pytanie to Śukadeva Goswami odpowiedział: krsnam enam avehi tvam atmanam akhilatmanam jagaddhitaya so'py atra dehi vabhati mayaya (Bhag. 10.14.55) "Kryszna powinien być znany jako dusza wszystkich dusz, gdyż jest On duszą wszystkich dusz indywidualnych, jak również duszą zlokalizowanej Paramatmy. We Vrindavanie grał On rolę zwykłej ludzkiej istoty, aby przyciągnąć ludzi i pokazać, że nie jest pozbawiony formy." Najwyższy Pan jest w nie mniejszym stopniu osobą indywidualną, jak inne żywe istoty, ale różni się tym, że jest Najwyższym, i że wszystkie żywe istoty są Jemu podległe. Wszystkie inne żywe istoty również mogą cieszyć się duchowym szczęściem, pełną wiedzą i wiecznym życiem w Jego towarzystwie. Pan Caitanya cytuje werset z Bhagavad-gity, w którym Kryszna, opowiadając Arjunie o Swoich różnych bogactwach, wykazuje, że Sam przenika ten wszechświat poprzez jedną ze Swoich plenarnych części, Garbhodakaśayi Visnu, i również wchodzi w każdy wszechświat jako Ksirodakaśayi Visnu, a następnie przejawia się jako Dusza Najwyższa w każdym sercu. Pan Kryszna Sam wskazuje na to, że jeśli ktoś pragnie zrozumieć Najwyższą Absolutną Prawdę w sposób doskonały, musi on przyjąć proces służby oddania w pełnej świadomości Kryszny. Wówczas będzie mógł zrozumieć ostatnie słowo Absolutnej Prawdy. Rozdział 6 – Jego formy są jednym i tym samym Dzięki służbie oddania można zrozumieć, że Kryszna przede wszystkim manifestuje się jako svayam-rupa, czyli w Swojej osobistej formie, następnie jako tadekatma-rupa, a następnie jako aveśa-rupa. To właśnie w tych trzech cechach manifestuje się w Swojej transcendentalnej formie. Cecha svayam-rupa jest formą, w której mogą zrozumieć Go osoby nie będące w stanie zrozumieć Jego innych postaci. Innymi słowy, forma, poprzez którą Kryszna jest rozumiany bezpośrednio, jest nazywana svayam-rupa, czyli Jego osobistą formą. Forma tadekatma-rupa jest formą, która najbardziej przypomina svayam-rupę, ale są pewne różnice w cechach cielesnych. Tadekatma-rupa dzieli się na dwie manifestacje – ekspansję osobistą (svamśa) i ekspansję rozrywek (vilasa). Jeśli chodzi o aveśa-rupę, to kiedy Kryszna upełnomacnia jakąś odpowiednią żywą istotę, aby Go reprezentowała, to ta żywa istota jest nazywana aveśa-rupa, czyli śaktyaveśa-avatara. Osobista forma Kryszny może być podzielona na dwie: svayam-rupa i svayam-prakaśa. Jeśli chodzi o Jego svayam-rupa (czyli formę, w której oddaje się On rozrywkom), to właśnie w tej formie zawsze pozostaje we Vrindavanie z mieszkańcami Vrindavany. Ta osobista forma (svayam-rupa) może być dalej podzielona na formę prabhava i vaibhava. Na przykład, Kryszna rozprzestrzenił się w wiele form podczas tańca rasa, po to, aby tańczyć z każdą z gopi, które uczestniczyły w tym tańcu. Podobnie, w Dvarace Kryszna rozszerzył się w 16 108 form, po to, aby zadowolić Swoje 16 108 żon. Są przykłady pewnych wielkich mistyków, którzy również rozszerzyli swoje cechy cielesne na wiele różnych sposobów, ale Kryszna nie zrobił tego poprzez żaden proces yogi. Każda ekspansja Kryszny była oddzielnym indywiduum. W historii wedyjskiej, Saubhary Risi, pewien mędrzec, rozprzestrzenił się w osiem form poprzez proces yogi, ale mimo to pozostał on jednym. Jeśli natomiast chodzi o Krysznę, to kiedy manifestuje się On w rożnych formach, każda z tych form jest oddzielnym indywiduum. Kiedy Narada Muni odwiedził Krysznę w Jego różnych pałacach w Dvarace, był zaskoczony, chociaż nigdy nie jest on zdumiony widząc ekspansje ciał yoginów, jako że sam zna ten trik. Jednakże w Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Narada był rzeczywiście zdumiony, kiedy ujrzał ekspansje Kryszny. Zastanawiał się, w jaki sposób Pan mógł być obecny ze Swoimi królowymi w każdym z 16 108 pałaców. Kryszna był razem z każdą królową w Swoich różnych formach, i robił różne rzeczy. W jednej formie bawił się ze Swoimi dziećmi, a w innej spełniał jakieś obowiązki domowe. Pan spełnia te różne czyny, kiedy jest w Swoich formach "emocjonalnych," które są znane jako ekspansje vaibhava-prakaśa. Podobnie, są inne niezliczone ekspansje form Kryszny, ale nawet kiedy rozszerzają się One bez ograniczeń, to mimo to są jedną i tą samą. Nie ma różnicy pomiędzy jedną formą i drugą. Na tym polega absolutna natura Najwyższej Osoby Boga. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że kiedy Akrura towarzyszył Krysznie i Balaramie w drodze z Gokuli do Mathury, wszedł do rzeki Yamuny i w jej wodach ujrzał wszystkie planety w niebie duchowym. Również ujrzał tam Pana w Jego formie Visnu, a także Naradę i czterech Kumarów, którzy oddawali Panu cześć. Jak oznajmiono w Bhagavata Puranie: anye ca samskrtatmano vidhinabhihitena te yajanti tvan-mayas tvam vai bahumurty-ekamurtikam (Bhag. 10.40.7) Jest wielu czcicieli, którzy zostają oczyszczeni przez różne procesy kultu – jak na przykład Vaisnavowie, czy Aryanie – którzy również czczą Najwyższego Pana odpowiednio do swoich własnych przekonań i duchowego rozumienia. Każdy proces kultu pociąga za sobą rozumienie różnych form Pana wymienionych w pismach, ale ostateczną ideą jest wielbienie Samego Najwyższego Pana. W Swojej cesze vaibhava-prakaśa, Pan manifestuje się jako Balarama. Postać Balaramy jest tak dobra jak Sam Kryszna. Jedyna różnica jest taka, że Kryszna posiada ciemną karnację, podczas gdy Balarama jasną. Forma vaibhava-prakaśa została przejawiona również wtedy, kiedy Pan pojawił się przed Swoją matką Devaki w czterorękiej formie Narayana, tuż po tym jak zstąpił w ten świat. Jednakże, na prośbę Swoich rodziców przyjął formę dwuręką. Zatem czasami manifestuje On cztery ręce, a czasami dwie. W rzeczywistości forma dwuręka jest vaibhava-prakaśa, podczas gdy forma czteroręka jest prabhava-prakaśa. W Swojej formie osobistej Kryszna jest chłopcem-pasterzem, i myśli o Sobie w ten sposób. Ale kiedy jest w formie Vasudevy, myśli o Sobie jako o synu ksatryi i działa jako książę-władca. W Swojej formie dwurękiej, jako pasterz, syn Nandy Maharaja, Kryszna w pełni przejawia Swoje bogactwo, formę, piękno, zamożność, atrakcyjność i rozrywki. W rzeczywistości, niektóre z pism Vaisnava mówią, że czasami w Swojej formie jako Vasudeva jest On przyciągany przez formę Govindy we Vrindavanie. Zatem, jako Vasudeva, czasami pragnie On doznawać przyjemności, jakich doznaje chłopiec-pasterz, Govinda, mimo iż forma Vasudevy i forma Govindy są jedną i tą samą. W związku z tym jest pewien werset z Lalita-madhava, (4.19), w którym Kryszna zwraca się do Uddhavy w ten sposób: "Mój drogi przyjacielu, ten chłopiec-pasterz, Govinda, urzeka Mnie. W istocie chciałbym być podobny dziewczętom Vrajy, które zawsze pozostają pod urokiem tej formy." Podobnie, w Rozdziale Ósmym Kryszna mówi: "O jakież to wspaniałe! Kimże jest ta osoba? Urzeka mnie do tego stopnia, że ujrzawszy Go, pragnę Go obejmować niczym Radhika." Są również formy Kryszny, które są trochę odmienne, i te są nazywane formami tadekatma-rupa. Mogą być one dalej podzielone na vilasa i svamśa, które z kolei mogą mieć wiele odmiennych cech i mogą dzielić się na formy prabhava i vaibhava. Jeśli chodzi o formy vilasa, to jest niezliczona ilość prabhava-vilasa, poprzez które Kryszna rozprzestrzenia się jako Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha. Czasami Pan myśli o Sobie jako o chłopcu-pasterzu, a czasami jako o synu Vasudevy, księciu-ksatryi, i to "myślenie" Kryszny jest nazywane Jego "rozrywkami". W rzeczywistości jest On tą samą formą w Swojej vaibhava-prakaśa co i w prabhava-vilasa, ale pojawia się odmiennie jako Balarama i Kryszna. Jego ekspansje jako Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha należą do oryginalnych form catur-vyuha, czyli czterorękich. Na różnych planetach i w różnych miejscach są niezliczone czterorękie manifestacje, i formy te są wiecznie manifestowane w Dvarace i Mathurze. Z czterech zasadniczych form czterorękich (Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha) manifestują się dwadzieścia cztery podstawowe formy zwane vaibhava-vilasa, i są one nazywane według rozmieszczenia różnych symboli (koncha, buława, lotos i dysk) w ich rękach. Te cztery zasadnicze manifestacje Kryszny znajdują się na każdej planecie w niebie duchowym, i te planety są nazywane Narayanalokami albo Visnulokami. Na Vaikunthalokach manifestuje się On w czteroramiennej formie jako Narayana. Z każdej formy Narayana manifestują się formy Vasudevy, Sankarsany, Pradyumny i Aniruddhy. Zatem Narayana jest centrum, a cztery formy, Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha, otaczają formę Narayana. Każda z tych czterech form znowu rozprzestrzenia się na trzy, i wszystkie one mają różne imiona, począwszy od Keśava. W sumie jest dwanaście tych form, i są one znane pod różnymi imionami odpowiednio do rozmieszczenia różnych symboli w swoich rękach. Jeśli chodzi o formę Vasudevy, to manifestują się z Niego trzy ekspansje: Keśava, Narayana i Madhava. Trzy formy Sankarsany są znane jako Govinda, Visnu i Śri Madhusudana. (Należy jednakże zauważyć, że ta forma Govindy nie jest tym samym Govindą, który manifestuje się we Vrindavanie jako syn Nandy Maharaja.) Podobnie, Pradyumna również dzieli się na trzy formy, znane jako Trivikrama, Vamana i Śridhara. Trzy formy Aniruddhy są znane jako Hrsikeśa, Padmanabha, i Damodara. Rozdział 7 – Nieograniczone formy Boga Według almanachu Vaisnavów, dwanaście miesięcy roku nazywa się odpowiednio do dwunastu form Pana Kryszny na Vaikunthach, i formy te znane są jako Bóstwa przewodnie dwunastu miesięcy. Kalendarz ten rozpoczyna się miesiącem Margaśirsa, który odpowiada drugiej połowie października i pierwszej połowie listopada. Pozostałą część listopada Vaisnavowie zwą Keśava. Grudzień jest zwany Narayana, styczeń – Madhava, luty – Govinda, marzec – Visnu, kwiecień – Śri Madhusudana, maj – Trivikrama, czerwiec – Vamana, lipiec – Śridhara, sierpień – Hrsikeśa, wrzesień – Padmanabha, a początek października znany jest jako Damodara. (Kryszna otrzymał imię Damodara, kiedy został związany sznurem przez Swoją matkę, ale forma Damodara w miesiącu październiku jest inną manifestacją.) Tak jak miesiące roku są nazywane według dwunastu różnych imion Najwyższego Pana, tak też według tych imion społeczność Vaisnava znaczy dwanaście części na ciele. Na przykład, znak tilaka na czole jest zwany Keśava, a znaki na brzuchu, piersi i ramionach otrzymują inne nazwy. Są to te same nazwy, które nadaje się miesiącom. Cztery formy (Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha) przejawiają się również w vilasa-murti. Jest ich osiem, a ich imiona to Purusottama, Acyuta, Nrsimha, Janardana, Hari, Kryszna, Adhoksaja i Upendra. Pośród tych ośmiu, Adhoksaja i Purusottama są formami vilasa Vasudevy. Podobnie, Upendra i Acyuta są formami Sankarsana. Nrsimha i Janardana są formami Pradyumny, a Hari i Kryszna są formami vilasa Aniruddhy. (Ten Kryszna jest różny od oryginalnego Kryszny.) Te dwadzieścia cztery formy są znane jako manifestacje vilasa formy prabhava (formy czterorękiej), i są one nazywane odpowiednio do pozycji symbolicznych reprezentacji (buława, dysk, kwiat lotosu i koncha). Pomiędzy tymi dwudziestoma czterema formami są formy vilasa i vaibhava. Formy o imionach wspomnianych tutaj, takie jak Pradyumna, Trivikrama, Vamana, Hari i Kryszna, również różnią się Swoimi cechami. Następnie, przechodząc do prabhava-vilasa Kryszny (łącznie z Vasudevą, Sankarsaną, Pradyumną i Aniruddhą), jest dwadzieścia ich odmian. Wszystkie z nich mają planety Vaikuntha w niebie duchowym i są usytuowane w ośmiu różnych kierunkach. Chociaż każda z nich przebywa wiecznie w niebie duchowym, niektóre również manifestują się w świecie materialnym. Wszystkie planety w świecie duchowym, którym przewodzi Pan w formie Narayana, są wieczne. Najwyższa planeta w świecie duchowym jest zwana Krysznaloka i jest ona podzielona na trzy różne części: Gokulę, Mathurę i Dvarakę. W części zwanej Mathura zawsze usytuowana jest forma zwana Keśava. Forma ta jest również reprezentowana na tej ziemskiej planecie. W Mathurze w Indiach czczona jest Keśava murti, i podobnie, w Jagannatha Puri w Orissie znajduje się forma Purusottama. W Anandaranya znajduje się forma Visnu, a w Mayapur, miejscu narodzin Pana Caitanyi, znajduje się forma Hari. Wiele innych form jest rozmieszczonych również w wielu innych miejscach na ziemi. Formy Kryszny znajdują się nie tylko w tym wszechświecie, ale również we wszystkich innych wszechświatach. Jest powiedziane, że ta ziemia jest podzielona na siedem wysp, to znaczy siedem kontynentów, i wiadomo, że na każdej z tych wysp są podobne formy, ale w obecnym momencie spotyka się je jedynie w Indii. Chociaż z literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że formy te znajdują się również w innych częściach świata, obecnie nie mamy informacji o ich usytuowaniu. Różne formy Kryszny są rozmieszczone w całym wszechświecie po to, aby dostarczyć przyjemności bhaktom. Wielbiciele nie tylko rodzą się w Indiach. Wielbiciele Boga znajdują się we wszystkich częściach świata, ale po prostu zapomnieli o swojej tożsamości. Formy te inkarnują nie tylko w tym celu, aby dostarczyć przyjemności bhaktom, ale również po to, aby na nowo ustanowić służbę oddania, i spełniać inne czynności, które mają istotny związek z Osobą Boga. Niektóre z tych form są inkarnacjami wspomnianymi w pismach, takimi na przykład jak inkarnacja Visnu, inkarnacja Trivikrama, inkarnacja Nrsimha, inkarnacja Vamana. W Siddhartha-samhicie znajduje się opis dwudziestu czterech form Visnu, i formy te są nazywane odpowiednio do pozycji symbolicznych reprezentacji w ich czterech rękach. Kiedy ktoś opisuje pozycję przedmiotów w rękach Visnu murti, powinien rozpocząć od niższej prawej ręki, następnie posuwać się do wyższej prawej ręki, wyższej lewej ręki, i w końcu do niższej lewej ręki. W ten sposób, Vasudeva może zostać opisany jako reprezentowany przez buławę, konchę, dysk i kwiat lotosu. Sankarsana jest reprezentowany przez buławę, konchę, kwiat lotosu, i dysk. Podobnie, Pradyumna jest reprezentowany przez dysk, konchę, buławę i kwiat lotosu. Aniruddha jest reprezentowany przez dysk, buławę, konchę i kwiat lotosu. W niebie duchowym jest dwadzieścia reprezentacji Narayana, i są one opisane w następujący sposób: Śri Keśava (kwiat, koncha, dysk, buława), Narayana (koncha, kwiat, buława i dysk), Śri Madhava (buława, dysk, koncha, i kwiat), Śri Govinda (dysk, buława, kwiat i koncha), Visnu-murti (buława, kwiat, koncha i dysk), Madhusudana (dysk, koncha, kwiat i buława), Trivikrama (kwiat, buława, dysk i koncha), Śri Vamana (koncha, dysk, buława i kwiat), Śridhara (kwiat, dysk, buława i koncha), Hrsikeśa (buława, dysk, kwiat i koncha), Padmanabha (koncha, kwiat, dysk i buława), Damodara (kwiat, dysk, buława i koncha), Purusottama (dysk, kwiat, koncha i buława), Acyuta (buława, kwiat, dysk i koncha), Nrsimha (dysk, kwiat, buława i koncha), Janardana (kwiat, dysk, koncha i buława), Śri Hari (koncha, dysk, kwiat i buława), Śri Kryszna (koncha, buława, kwiat i dysk), Adhoksaja (kwiat, buława, koncha i dysk), i  Upendra (koncha, buława, dysk i kwiat). Według Hayaśirsa-pancaratry, jest szesnaście form, i formy te są nazywane odpowiednio do położenia dysku i buławy. Wniosek jest taki, że Najwyższą Oryginalną Osobą Boga jest Kryszna. Jest On zwany lila-purusottama i zasadniczo przebywa we Vrindavanie jako syn Nandy. Z Hayaśirsa-pancaratry dowiadujemy się również, że jest dziewięć form, które chronią każdą z dwóch Puri, znanych jako Mathura Puri i Dvaraka Puri: Vasudeva, Sankarsana, Pradyumna i Aniruddha chronią jedną, a Narayana, Nrsimha, Hayagriva, Varaha i Brahma – chronią drugą. Są to różne manifestacje form prakaśa i vilasa Pana Kryszny. Pan Caitanya także poinformował Sanatanę Goswamiego, że są również różne formy svamśa, i te dzielą się na grupy Sankarsana i grupy inkarnacji. Z grupy pierwszej pochodzą trzy purusa-avalary – Karanodakaśayi Visnu, Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu – a z drugiej pochodzą lila-avatary, takie jak inkarnacje Pana w postaci ryby, żółwia, itd. Jest sześć rodzajów inkarnacji: (1) purusa-avatara, (2) lila-avatara, (3) guna-avatara, (4) manvantara-avatara, (5) yuga-avatara i  (6) śaktyaveśa-avatara. Sześć manifestacji vilasa Kryszny dzieli się na dwie grupy, w oparciu o Jego wiek, i są one znane jako balya i pauganda. Jako syn Nandy Maharaja, Kryszna w Swojej oryginalnej formie czerpie przyjemność z tych dwóch dziecięcych aspektów – mianowicie balya i pauganda. Można zatem bezpiecznie wyciągnąć wniosek, że nie ma końca ekspansjom i inkarnacjom Kryszny. Pan Caitanya tłumaczy Sanatanie jedynie niektóre z nich, pragnąc dać mu ideę, w jaki sposób Pan rozprzestrzenia się i czerpie przyjemność. Te konkluzje są również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.3.26). Jest tam powiedziane, że nie ma końca inkarnacjom Najwyższego Pana, tak jak nie ma końca falom oceanu. Kryszna najpierw inkarnuje jako trzy purusa-avatary, mianowicie Maha-Visnu, czyli Karanodakaśayi avatara, Garbhodakaśayi avatara i Ksirodakaśayi avatara. To zostało potwierdzone w Satvata-tantra. Energie Kryszny również mogą zostać podzielone na trzy: Jego energia myślenia, czucia i działania. Kiedy przejawia On Swoją energię myślenia, jest On Najwyższym Panem. Kiedy przejawia Swoją energię czucia, jest Panem Vasudevą. A kiedy przejawia Swoją energię działania, jest Sankarsaną Balaramą. Bez Jego myślenia, czucia i działania stworzenie nie mogłoby zaistnieć. Chociaż w świecie duchowym nie ma stworzenia – gdyż tamtejsze planety nie mają początku – to istnieje stworzenie w świecie materialnym. Jednakże w każdym przypadku, światy zarówno duchowe, jak i materialne, są manifestacjami energii działania, w których Kryszna działa w formie Sankarsany i Balaramy. Świat duchowy planet Vaikuntha, jak i Krysznaloki, planety najwyższej, jest usytuowany w Jego energii myślenia. Chociaż w świecie duchowym, który jest wieczny, nie ma stworzenia, to należy wiedzieć, że mimo to planety Vaikuntha opierają się na energii myślenia Najwyższego Pana. Ta energia myślenia została opisana w Brahma-samhicie (5.2), gdzie jest powiedziane, że najwyższa siedziba znana jako Goloka, jest manifestowana jako kwiat lotosu z setkami płatków. Wszystko tam jest manifestowane poprzez Anantę, formę Balaramy czy Sankarsany. Kosmiczne stworzenie materialne i jego różne wszechświaty są manifestowane przez mayę, czyli energię materialną. Nie należy jednakże myśleć, że przyczyną tej manifestacji kosmicznej jest natura materialna. W istocie, manifestacja ta została stworzona przez Najwyższego Pana, który działa Swoimi różnymi ekspansjami poprzez materialną naturę. Innymi słowy, bez nadzoru Najwyższego Pana, żadne stworzenie nie jest możliwe. Forma, poprzez którą działa materialna energia, by doprowadzić do stworzenia, jest nazywana formą Sankarsana, i wiadomo, że ta manifestacja kosmiczna zostaje stworzona pod nadzorem Najwyższego Pana. W Śrimad-Bhagavatam (10.46.31) jest powiedziane, że Balarama i Kryszna są źródłem wszystkich żywych istot, i że te dwie osoby przenikają wszystko. Śrimad-Bhagavatam (1.3) podaje listę inkarnacji, która wygląda następująco: (1) Kumarowie, (2) Narada, (3) Varaha, (4) Matsya, (5) Yajna, (6) Nara-Narayana, (7) Kardami Kapila, (8) Dattatreya, (9) Hayaśirsa, (10) Hamsa, (11) Dhruvapriya czyli Prśnigarbha, (12) Risabha, (13) Prthu, (14) Nrsimha, (15) Kurma, (16) Dhanvantari, (17) Mohini, (18) Vamana, (19) Bhargava (Paraśurama), (20) Raghavendra, (21) Vyasa, (22) Pralambari Balarama, (23) Kryszna, (24) Budda, (25) Kalki. Ponieważ prawie wszystkie z tych dwudziestu pięciu lila-avatarów pojawiają się w jednym dniu Brahmy, który jest zwany kalpą, inkarnacje te czasami są też nazywane kalpa-avatarami. Pośród tych inkarnacji, inkarnacja Hamsa i Mohini nie są wiecznymi, natomiast Kapila, Dattatreya, Risabha, Dhanvantari i Vyasa są pięcioma wiecznymi formami, które są również bardziej znane. Inkarnacje żółwia Kurmy, ryby Matsya, Nara-Narayana, Varahy, Hayaśirsy, Prśnigarbhy, i Balaramy są uważane za inkarnacje vaibhava. Są też trzy guna-avatary, czyli inkarnacje jakościowych sił natury, i są to Brahma, Visnu i Śiva. Jest czternaście manvantara-avatarów: (1) Yajna, (2) Vibhu, (3) Satyasena, (4) Hari, (5) Vaikuntha, (6) Ajita, (7) Vamana, (8) Sarvabhauma, (9) Risabha, (10) Visvakena, (11) Dharmasetu, (12) Sudhama, (13) Yogeśvara, (14) Brhadbhanu. Spośród tych czternastu manvantara-avatarów, Yajna i Vamana są również lila-avatarami, a pozostałe są manvantara-avatarami. Te czternaście manvantara-avatarów są również znane jako vaibhava-avatary. Śrimad-Bhagavatam opisuje również cztery yuga-avatary. Inkarnacja w Satya-yuga jest koloru białego; w Treta-yuga jest koloru czerwonego, w Dvapara-yuga jest On czarnawy, a w Kali-yuga jest również czarnawy, ale czasami, w szczególnych Kali-yuga, przyjmuje kolor żółtawy (jak to było w przypadku Caitanyi Mahaprabhu). Jeśli chodzi o śaktvaveśa-avatary, to zaliczają się do nich Kapila i Risabha, Ananta, Brahma (czasami Pan Sam staje się Brahmą), Catuhsana (inkarnacja wiedzy), Narada (inkarnacja służby oddania), Król Prthu (inkarnacja władcy), i Paraśurama (inkarnacja zwalczająca zasady zła). Rozdział 8 – Avatary Pan Caitanya wyjaśniał dalej Sanatanie Goswamiemu, że ekspansje Kryszny, które przychodzą do tego materialnego stworzenia, są nazywane avatarami, czyli inkarnacjami. Słowo avatara oznacza "Ten, który zstępuje," i w tym przypadku słowo to szczególnie odnosi się do tego, który zstępuje z nieba duchowego. W niebie duchowym jest niezliczona ilość planet Vaikuntha, i ekspansje Najwyższej Osoby Boga przychodzą do tego wszechświata z tych właśnie planet. Pierwszym zstąpieniem Najwyższej Osoby Boga z ekspansji Sankarsana, jest inkarnacja purusa, Maha-Visnu. Śrimad-Bhagavatam (1.3.1) stwierdza, że kiedy Najwyższa Osoba Boga przychodzi jako pierwsza inkarnacja purusa tego materialnego stworzenia, natychmiast manifestuje szesnaście podstawowych energii. Znany jako Maha-Visnu, kładzie się na Oceanie Przyczyn, i to właśnie On jest oryginalną inkarnacją w tym materialnym świecie. On jest panem czasu, natury, przyczyny i efektu, umysłu, ego, pięciu elementów, trzech sił natury, zmysłów i formy kosmicznej. Chociaż jest On panem wszelkich przedmiotów ruchomych i nieruchomych w tym materialnym świecie, Sam jest całkowicie niezależny. Wpływ materialnej natury nie sięga poza Viraja, Ocean Przyczyn, jak stwierdza to Śrimad-Bhagavatam (2.9.10). Siły materialnej natury, dobroć, pasja i ignorancja, jak również materialny czas, nie oddziaływują na planetach Vaikuntha. Na planetach Vaikuntha wiecznie żyją towarzysze Kryszny, którzy są wielbieni zarówno przez półbogów, jak i demony. Materialna natura działa na dwa sposoby, jako maya i pradhana. Maya jest przyczyną bezpośrednią, a pradhana odnosi się do elementów materialnej manifestacji. Kiedy pierwszy purusa-avatara, Maha-Visnu, spogląda na naturę materialną, natura ta zostaje pobudzona, i wówczas purusa-avatara zapładnia ją żywymi istotami. Jedynie na skutek spojrzenia Maha-Visnu stworzona zostaje świadomość, i ta świadomość jest znana jako mahat-tattva. Dominującym Bóstwem mahat-tattvy jest Vasudeva. Ta stworzona świadomość jest następnie dzielona na trzy działy czynności, odpowiednio do trzech gun, czyli sił materialnej natury. Świadomość w gunie dobroci została opisana w Jedenastym Canto Śrimad-Bhagavatam. Dominujące Bóstwo dobroci jest zwane Aniruddha. Świadomość w gunie pasji wytwarza inteligencję, a dominującym Bóstwem w tym przypadku jest Pradyumna. Jest On panem zmysłów. Świadomość w gunie ignorancji jest przyczyną powstania eteru, nieba i zmysłu słuchu. Manifestacja kosmiczna jest kombinacją wszystkich tych sił, i w ten sposób powstają niezliczone wszechświaty. Nikt nie jest w stanie oszacować liczby wszechświatów. Te niezliczone wszechświaty produkowane są z porów ciała Maha-Visnu. Tak jak niezliczone cząsteczki kurzu przechodzą przez maleńkie otwory ekranu okiennego, podobnie, z porów ciała Maha-Visnu emanują niezliczone wszechświaty. Podczas Jego wydechu powstaje ogrom wszechświatów, które są następnie niszczone podczas Jego wdechu. Wszystkie energie Maha-Visnu są duchowe i nie mają one nic wspólnego z energią materialną. W Brahma-samhicie (5.48) jest powiedziane, że dominujące bóstwo każdego wszechświata, Brahma, żyje jedynie przez czas jednego oddechu Maha-Visnu. Zatem Maha-Visnu jest oryginalną Duszą Najwyższą wszystkich wszechświatów, jak również panem ich wszystkich. Druga inkarnacja Visnu, Garbhodakaśayi-Visnu, wchodzi w każdy z tych wszechświatów, produkuje wodę ze Swojego ciała, i następnie kładzie się na tej wodzie. Z Jego pępka wyrasta łodyżka kwiatu lotosu, i na tym kwiecie lotosu rodzi się pierwsza istota, Brahma. Wewnątrz łodyżki tego kwiatu lotosu jest czternaście kategorii systemów planetarnych, stworzonych przez Brahmę. Pan jest obecny we wszystkich wszechświatach jako Garbhodakaśayi-Visnu, i On utrzymuje każdy wszechświat i zaspokaja jego potrzeby. Chociaż jest On wewnątrz każdego materialnego wszechświata, wpływ materialnej energii nie może Go dotknąć. Kiedy jest to konieczne, ten sam Visnu przyjmuje formę Pana Śivy i niszczy kosmiczne stworzenie. Trzy wtórne inkarnacje – Brahma, Visnu i Śiva – są dominującymi Bóstwami trzech sił materialnej natury. Jednakże panem tego wszechświata jest Garbhodakaśayi-Visnu, który jest czczony jako Dusza Najwyższa Hiranyagarbha. Literatura wedyjska opisuje, iż posiada On tysiące głów. Chociaż znajduje się On w tej materialnej naturze, natura ta nie oddziaływuje na Niego. Trzecia inkarnacja Visnu, Ksirodakaśayi Visnu, jest również inkarnacją siły dobroci. Jest On także Duszą Najwyższą wszystkich żywych istot, i rezyduje na oceanie mleka wewnątrz wszechświata. Tak oto Pan Caitanya Mahaprabhu opisał purusa-avatary. Następnie Pan Caitanya opisał lila-avatary, czyli avatary "rozrywek," którym, jak wykazał, nie ma końca. Jednakże opisał niektóre z nich – jak na przykład Matsyę, Kurmę, Raghunathę, Nrsimhę, Vamanę i Varahę. Jeśli chodzi o guna-avatary, czyli jakościowe inkarnacje Visnu, to są trzy – Brahma, Visnu i Śiva. Brahma jest jedną z żywych istot, ale dzięki swojej służbie oddania jest on bardzo potężny. Ta pierwsza żywa istota, pan guny pasji, jest bezpośrednio upełnomocniony przez Garbhodakaśayi Visnu do stwarzania niezliczonych żywych istot. W Brahma-samhicie (5.49) Brahma jest porównany do wartościowych klejnotów oświetlonych promieniami słońca, a słońce jest porównane do Najwyższego Pana Garbhodakaśayi Visnu. Jeśli w jakiejś kalpie nie ma takiej żywej istoty, która by nadawała się do przyjęcia pozycji Brahmy, Garbhodakaśayi Visnu Sam manifestuje się jako Brahma i działa odpowiednio. Podobnie, manifestując się jako Pan Śiva, Najwyższy Pan podejmuje działanie, kiedy zachodzi potrzeba zniszczenia wszechświata. Pan Śiva ma wiele form w towarzystwie mayi. Na ogół wymienia się jedenaście z nich. Pan Śiva nie jest jedną z żywych istot; jest on mniej lub bardziej Samym Kryszną. Często w związku z tym dawany jest przykład mleka i jogurtu – jogurt jest preparatem mlecznym, ale mimo to nie można go użyć w miejsce mleka. Podobnie, Pan Śiva jest ekspansją Kryszny, ale nie może działać jako Kryszna, ani też nie może spowodować naszej duchowej odnowy, tak jak to robi Kryszna. Zasadnicza różnica jest taka, że Pan Śiva ma związek z materialną naturą, ale Visnu, czyli Pan Kryszna, nie ma nic wspólnego z tym materialnym stworzeniem. W Śrimad-Bhagavatam (10.88.3) jest powiedziane, że Pan Śiva jest kombinacją trzech rodzajów przemienionej świadomości, znanych jako vaikarika, taijasa i tamasa. Inkarnacja Visnu, mimo iż jest panem siły dobroci wewnątrz każdego wszechświata, w żaden sposób nie ulega wpływom materialnej natury. Chociaż Visnu jest równy Krysznie, Kryszna jest oryginalnym źródłem. Visnu jest cząstką, ale Kryszna jest całością. Taka jest wersja literatury wedyjskiej. Brahma-samhita daje przykład oryginalnej świecy, która zapala drugą świecę. Chociaż obie świece mają równą siłę, jedna jest przyjmowana za oryginalną, a druga została zapalona od tej oryginalnej. Ekspansja Pana Visnu jest jak świeca druga. Jest On tak potężny jak Kryszna, ale oryginalnym Visnu jest Kryszna. Brahma i Śiva są posłusznymi sługami Najwyższego Pana, a Najwyższy Pan jako Visnu jest ekspansją Kryszny. Po opisaniu lila i guna-avataróv, Pan Caitanya tłumaczy Sanatanie Goswamiemu manvantara-avatary. Najpierw oznajmia, że zliczenie manvantara-avatarów jest rzeczą niemożliwą. W jednej kalpie, czyli jednym dniu Brahmy, manifestuje się czternastu Manu. Jeden dzień Brahmy trwa 4 biliony 320 milionów lat, a Brahma żyje przez sto takich lat. Zatem, jeśli czternastu Manu pojawia się jednego dnia Brahmy, to podczas jednego miesiąca Brahmy jest 420 Manu, a podczas jednego roku Brahmy jest ich około 5040. Skoro Brahma żyje sto lat, to oblicza się, że podczas jednego życia jednego Brahmy manifestuje się 504 000 Manu. A ponieważ jest niezliczona liczba wszechświatów, nikt nie jest w stanie nawet wyobrazić sobie sumy inkarnacji manvantara. Ponieważ wszystkie wszechświaty powstają równocześnie podczas wydechu Maha-Visnu, nikt nie może nawet zacząć liczyć, jak wielu Manu manifestuje się na raz. Każdy Manu jest jednakże nazywany różnym imieniem. Pierwszy Manu jest zwany Svayambhuva, i jest on synem Brahmy. Drugi Manu, Svarocisa, jest synem przewodniego bóstwa ognia. Trzeci Manu, Uttama, jest synem króla Priyavraty. Czwarty Manu, Tamasa, jest bratem Uttamy. Piąty Manu, zwany Raivata, i szósty Manu, Caksusa, są obaj braćmi Tamasa, ale Caksusa jest synem Caksu. Siódmy Manu jest zwany Vaivasvata, i jest on synem boga Słońca. Ósmy Manu jest zwany Savarni, i jest on również synem boga Słońca, zrodzonym z żony o imieniu Chaya. Dziewiąty Manu, Daksasavarni, jest synem Varuny. Dziesiąty Manu, Brahmasavarni, jest synem Upaśloki. Czterech innych Manu jest znanych pod imionami Rudrasavarni, Dharmasavarni, Devasavarni i Indrasavarni. Opisawszy inkarnacje Manu, Pan Caitanya tłumaczy Sanatanie Goswamiemu yuga-avatary. Są cztery yugi, czyli milenia – Satya, Treta, Dvapara i Kali – i Najwyższy Pan inkarnuje, w każdym milenium, i każda inkarnacja ma inny kolor, odpowiednio do yugi. W Satya-yuga kolor głównej inkarnacji jest biały. W Treta-yuga jest on czerwony, w Dvapara-yuga czarnawy (Kryszna), a kolor zasadniczej inkarnacji w Kali-yuga jest żółty (Caitanya Mahaprabhu). W Śrimad-Bhagavatam (10.8.13) stwierdza to astrolog Gargamuni, który obliczał horoskop Kryszny w domu Nandy Maharaja. Procesem samorealizacji w Satya-yuga była medytacja, i procesu tego nauczała biała inkarnacja Boga. Ta inkarnacja obdarzyła błogosławieństwem mędrca Kardamę, dzięki któremu to błogosławieństwu mógł on otrzymać za swego syna inkarnację Osoby Boga. W Satya-yuga każdy medytował o Krysznie, i każda żywa istota posiadała pełną wiedzę. W wieku obecnym, Kali-yuga, tego procesu medytacji polecanego dla wieku wcześniejszego nadal próbują ludzie, którzy nie posiadają pełnej wiedzy. Procesem samorealizacji polecanym dla milenium Treta było spełnianie ofiar, i tego nauczała czerwona inkarnacja Boga. W milenium Dvapara, Kryszna był osobiście obecny, i każdy czcił Go poprzez tę mantrę: namas te vasudevaya namah sankarsanaya pradyumnayaniruddhaya tubhyam bhagavate namah "Pragnę ofiarować pokłony Najwyższej Osobie Boga, Vasudevie, Sankarsanie, Pradyumnie i Aniruddzie." To był proces samorealizacji dla wieku Dvapara. W milenium następnym – czyli obecnym wieku Kali-yuga – Pan inkarnuje, aby propagować intonowanie świętego imienia Kryszny. W tym wieku Pan jest koloru żółtego (Caitanya Mahaprabhu) i naucza ludzi miłości Boga poprzez intonowanie imion Kryszny. To nauczanie jest osobiście prowadzone przez Krysznę, który przejawia miłość Boga poprzez intonowanie, śpiewanie i tańczenie z tysiącami podążających za Nim ludzi. Ta szczególna inkarnacja Najwyższej Osoby Boga została przepowiedziana w Śrimad-Bhagavatam (11.5.32): krsna-varnam tvisakrsnam sangopangastra-parsadam yajnaih sankirtana-prayair yajanti hi sumedhasah "W wieku Kali Pan inkarnuje jako bhakta o cerze koloru żółtego i zawsze intonuje On Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Chociaż jest On Kryszną, Jego cera nie jest czarnawa tak jak Kryszny w Dvapara-yuga. W tym wieku Jego cera jest złota. To właśnie w Kali-yuga Pan naucza miłości Boga poprzez sankirtana, i ten proces samorealizacji przyjmują te żywe istoty, które są inteligentne." W Śrimad-Bhagavatam (12.3.52) jest również powiedziane: krte yad dhyayato visnum tretayam yajato makhaih dvapare paricaryayam kalau taddhari-kirtanat "Samorealizacja, która w milenium Satya była osiągana przez medytację, w milenium Treta przez spełnianie różnych ofiar, a w milenium Dvapara przez wielbienie Pana Kryszny, w wieku Kali może zostać osiągnięta po prostu przez intonowanie świętych imion, Hare Kryszna." To również zostało potwierdzone w Visnu Puranie (6.2.17), gdzie jest powiedziane: dhyayan krte yajan yajnais tretayam dvapare 'rcayan yad apnoti tad apnoti kalau sankirtya keśavam "W tym wieku nie ma potrzeby praktykowania medytacji, spełniania ofiar czy kultu świątynnego. Doskonałą realizację można osiągnąć po prostu przez intonowanie świętego imienia Kryszny – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare." Kiedy Pan Caitanya opisał inkarnację dla tego wieku Kali, Sanatana Goswami, który był ministrem rządowym i posiadał zdolność doskonałego wnioskowania, bezpośrednio zapytał Pana, "Po czym można poznać pojawienie się inkarnacji?" Słuchając opisu inkarnacji dla milenium Kali, Sanatana Goswami domyślił się, że w istocie inkarnacją tą był Pan Caitanya, i mógł również zrozumieć, że w przyszłości będzie wiele osób, które będą usiłowały imitować Pana Caitanyę, ponieważ Pan grał rolę zwykłego bramina, pomimo faktu, że Jego bhaktowie przyjmowali Go za inkarnację. Ponieważ Sanatana wiedział, że będzie wielu oszustów, zapytał Pana, "W jaki sposób można poznać symptomy inkarnacji?" "Tak jak różne inkarnacje dla różnych mileniów można poznać poprzez odwołanie się do literatury wedyjskiej," odpowiedział Pan, "stąd też można dowiedzieć się, kto jest prawdziwą inkarnacją Boga w tym wieku Kali." W ten sposób Pan szczególnie podkreślił znaczenie odwoływania się do autorytatywnych pism świętych. Innymi słowy, nikt nie powinien samowolnie przyjmować nikogo za inkarnację, ale powinien starać się zrozumieć cechy inkarnacji poprzez odwołanie się do pism. Inkarnacja Najwyższego Pana nigdy nie ogłasza się inkarnacją, ale Jego zwolennicy muszą upewnić się, kto jest inkarnacją, a kto jest pretendentem, korzystając z opinii autorytatywnych pism świętych. Każda inteligentna osoba może zrozumieć cechy charakterystyczne avatara poprzez zrozumienie dwóch rysów – rysu zasadniczego, zwanego osobowością, i rysów marginalnych. W pismach świętych znajdują się opisy cech charakterystycznych ciała i czynności inkarnacji, i opis ciała jest rysem zasadniczym, dzięki któremu można zidentyfikować inkarnację. Rysami marginalnymi są czyny inkarnacji. To zostało stwierdzone na początku Śrimad-Bhagavatam (1.1.1), gdzie te rysy avatara zostały wspaniale opisane. W wersecie tym użyto dwóch terminów, param i satyam, i Pan Caitanya informuje, że słowa te wyjawiają dwa zasadnicze rysy Kryszny. Inne marginalne rysy wskazują, że przekazał On wiedzę wedyjską Brahmie i inkarnował jako purusa-avatara, aby stworzyć kosmiczną manifestację. Są to rysy okolicznościowe, manifestowane dla jakichś szczególnych celów. Powinno się posiąść zdolność rozumienia i rozróżniania tak zasadniczych, jak i marginalnych rysów avatara. Nikt nie może zostać przyjęty za inkarnację bez odwoływania się do tych dwóch rysów. Człowiek inteligentny nie przyjmie nikogo za avatara bez przestudiowania rysów zasadniczych i marginalnych. Kiedy Sanatana Goswami usiłował zatwierdzić osobiste cechy Pana Caitanyi jako zgodne z opisem inkarnacji tego wieku, Pan Caitanya Sam pośrednio potwierdził to, po prostu mówiąc, "Pozostawmy na boku takie dyskusje i przejdźmy do opisu śaktyaveśa-avatarów." Następnie Pan powiedział, że nie ma granic śaktyaveśa-avatarom, i niemożliwością jest zliczenie ich. Jednakże można wymienić niektóre z nich dla przykładu. Są dwa rodzaje inkarnacji śaktyaveśa – pośrednie i bezpośrednie. Kiedy Pan przychodzi osobiście, jest On zwany saksat, czyli bezpośrednim śaktyaveśa-avatarem, a kiedy upełnomacnia jakąś żywą istotę, aby Go reprezentowała, to ta żywa istota jest zwana inkarnacją pośrednią, czyli aveśa. Przykładami avatarów pośrednich są czterej Kumarowie, Narada, Prthu i Paraśurama. Są to w rzeczywistości żywe istoty, ale otrzymały one szczególną moc od Najwyższej Osoby Boga. Kiedy Pan wyposaża jakieś istoty w szczególną siłę czy bogactwo, są one wówczas zwane aveśa-avatarami. Czterej Kumarowie szczególnie reprezentują moc wiedzy Najwyższego Pana, a Narada reprezentuje służbę oddania dla Najwyższego Pana. Służba oddania jest również reprezentowana przez Pana Caitanyę, który jest uważany za pełną reprezentację służby oddania. Brahma został wyposażony w moc stwarzania, a Król Prthu w moc utrzymywania żywych istot. Podobnie, Paraśurama został obdarzony mocą unicestwiania elementów zła. Jeśli chodzi o vibhuti, czyli szczególną łaskę Najwyższej Osoby Boga, to w Dziesiątym Rozdziale Bhagavad-gity zostało powiedziane, że jeśli jakaś żywa istota zdaje się być szczególnie potężną czy piękną, to należy wiedzieć, że otrzymała szczególną łaskę Najwyższego Pana. Przykładami bezpośrednich śaktyaveśa-avatarów jest inkarnacja Śesy i Ananty. Ananta został wyposażony w moc utrzymywania wszystkich planet, a inkarnacja Śesa został wyposażony w moc służenia Najwyższemu Panu. Po opisaniu inkarnacji śaktyaveśa, Caitanya Mahaprabhu zaczął mówić o wieku Najwyższego Pana. Powiedział On, że Najwyższy Pan Kryszna ma zawsze wygląd szesnastoletniego chłopca, i kiedy pragnie zejść to tego wszechświata, najpierw posyła Swojego ojca i matkę, którzy są Jego bhaktami, i dopiero wtedy schodzi jako inkarnacja, albo przychodzi osobiście. Wszystkie Jego dokonania – poczynając od zabicia demonicy Putany – zostają przejawione w niezliczonych wszechświatach, i tym dokonaniom nie ma granic. W rzeczywistości, w każdym momencie, w każdej sekundzie, Jego manifestacje i różne rozrywki widoczne są w różnych wszechświatach (brahmandach). Zatem Jego czyny są niczym fale rzeki Ganges. Tak jak nie ma końca płynącym falom Gangesu, tak też Kryszna bezustannie przejawia różne inkarnacje w różnych wszechświatach. Od samego dzieciństwa manifestuje wiele rozrywek, a ostatecznie przejawia taniec rasa. Jest powiedziane, że wszystkie rozrywki Kryszny są wieczne, i to zostało potwierdzone w każdym piśmie świętym. Na ogół ludzie nie są w stanie zrozumieć, w jaki sposób Kryszna spełnia Swoje rozrywki, ale Pan Caitanya wyjaśnia to poprzez porównanie tych rozrywek do obiegu ziemi wokół słońca. Według wedyjskich kalkulacji astrologicznych, dwadzieścia cztery godziny dnia i nocy są dzielone na sześćdziesiąt dand. Dni z kolei dzielone są na 3 600 palas. Dysk słoneczny może być postrzegany w każdej z sześćdziesięciu palas, i ten czas składa się na jedną dandę. Osiem dand tworzy jedną paraharę, a słońce wschodzi i zachodzi w przeciągu czterech parahara. Podobnie, cztery parahara składają się na jedną noc, po której wschodzi słońce. Podobnie, wszystkie rozrywki Kryszny mogą być widziane w którymkolwiek z wszechświatów, tak jak słońce może być widziane w swoim ruchu poprzez 3 600 palas. Pan Kryszna pozostaje w tym wszechświecie jedynie przez 125 lat, ale wszystkie rozrywki tego okresu są przejawiane w każdym poszczególnym wszechświecie. Rozrywki te obejmują Jego pojawienie się, Jego czynności dziecięce, Jego młodość i rozrywki późniejsze, aż do rozrywek w Dvarace. Skoro wszystkie te rozrywki w określonym czasie przejawiają się w jakimś jednym albo innym z niezliczonej ilości wszechświatów, są one zwane wiecznymi. Słońce istnieje wiecznie, chociaż widzimy, że wschodzi i zachodzi, pojawia się i znika, odpowiednio do naszego umiejscowienia na tej planecie. Podobnie, Pan bezustannie przejawia Swoje rozrywki, chociaż my możemy widzieć, że w tym wszechświecie manifestują się jedynie w pewnych okresach czasu. Jego siedzibą jest najwyższa planeta, znana jako Goloka Vrindavana, i poprzez Jego wolę ta Goloka Vrindavana manifestuje się zarówno w tym, jak i innych wszechświatach. Zatem Pan zawsze przebywa w Swojej najwyższej siedzibie, Goloce Vrindavanie, i poprzez Jego najwyższą wolę, Jego tamtejsze czynności również są manifestowane w niezliczonych wszechświatach. Kiedy pojawia się, pojawia się w tych szczególnych miejscach, i w każdej manifestacji przejawia sześć Swoich bogactw. Rozdział 9 – Bogactwa Kryszny Ponieważ Pan Caitanya jest szczególnie łaskawy dla niewinnych, niewykształconych osób, Jego imię jest również Patitapavana, wyzwoliciel najbardziej upadłych, uwarunkowanych dusz. Chociaż uwarunkowana dusza może upaść do najniższej pozycji, to mimo to może awansować w nauce duchowej, jeśli jest niewinna. Według hinduskiego systemu społecznego, Sanatana Goswami był uważany za upadłego, ponieważ pełnił służbę dla rządu mahometańskiego. W rzeczywistości, z powodu swojego zatrudnienia został on nawet wykluczony ze społeczności bramińskiej. Ale ponieważ był szczerą duszą, Pan Caitanya okazał mu szczególną łaskę, obdarzając go bogactwem duchowych informacji. Pan następnie wytłumaczył położenie różnych planet duchowych w niebie duchowym. Planety duchowe są również znane jako planety Vaikuntha. Wszechświaty stworzenia materialnego mają ograniczoną długość i szerokość, ale jeśli chodzi o planety Vaikuntha, to nie ma granic ich rozmiarom, ponieważ są one duchowe. Pan Caitanya poinformował Sanatanę Goswamiego, że długość i szerokość każdej planety Vaikuntha wynosi miliony i biliony mil. Każda z tych planet rozciąga się nieograniczenie, i mieszkańcy każdej z nich są pełni sześciu bogactw – zamożności, siły, wiedzy, piękna, sławy i wyrzeczenia. Na każdej z tych planet Vaikuntha ma Swoją wieczną siedzibę któraś z ekspansji Kryszny, a Sam Kryszna rezyduje w Swojej oryginalnej, wiecznej siedzibie, zwanej Krysznaloka, czyli Goloka Vrindavana. W tym wszechświecie nawet największa planeta zajmuje jedynie jeden zakątek zewnętrznej przestrzeni. Chociaż słońce jest tysiące razy większe niż ziemia, to mimo to znajduje się w jednym zakątku zewnętrznej przestrzeni. Podobnie, każda z nieprzebranych planet, chociaż nieograniczonych w swojej długości i szerokości, leży w jakimś zakątku nieba duchowego, znanego jako brahmajyoti. W Brahma-samhicie to brahmajyoti zostało opisane jako niskalam anantam aśesa-bhutam, czyli niepodzielne i nieograniczone, i bez śladu sił materialnej natury. Wszystkie planety Vaikuntha są jak płatki kwiatu lotosu, a zasadnicza część tego lotosu, zwana Krysznaloką, czyli Goloką Vrindavaną, jest centrum wszystkich tych planet duchowych. Zatem różne formy ekspansji Kryszny, jak to opisano tutaj, jak również Jego różne siedziby na planetach duchowych w niebie duchowym, są nieograniczone. Nawet półbogowie, tacy jak Brahma i Śiva nie są w stanie postrzec czy oszacować rozciągłości planet Vaikuntha. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.14.21): "Nikt nie jest w stanie oszacować rozciągłości wszystkich planet Vaikuntha." Jest również powiedziane, że nie tylko półbogowie tacy jak Brahma i Śiva, nie są w stanie oszacować rozciągłości tych planet, ale nawet Ananta, sama inkarnacja mocy Pana, nie jest w stanie określić granic potęgi Pana czy też obszaru różnych planet Vaikuntha. Bardzo przekonywujące w związku z tym są modlitwy Brahmy, wzmiankowane w Śrimad-Bhagavatam (10.14.21), gdyż tam Pan Brahma mówi: ko vetti bhuman bhagavan paratman yogeśvarotir bhavatas tri-lokyam kva va kathan va kati va kadeti vistarayan kridasi yoga-mayam "O mój drogi Panie, Najwyższa Osobo Boga, O Duszo Najwyższa, panie wszelkich sił mistycznych, nikt nie jest w stanie poznać czy wytłumaczyć Twoich ekspansji, które manifestujesz poprzez Swoją moc yogamayi. Ekspansje te rozprzestrzeniają się w trzech światach." Brahma również mówi w swoich modlitwach: gunatmanas te 'pi gunan vimatum hitavatirnasya ka iśire 'sya kalena yair va vimitah sukalpair bhu-pamsavah khe mihika dyubhasah (Bhag. 10.14.7) "Naukowcy i uczeni nie są nawet w stanie oszacować atomowej konstytucji pojedynczej planety. A nawet gdyby byli w stanie zliczyć cząsteczki śniegu na niebie, czy liczbę gwiazd w przestrzeni, to nadal nie będą w stanie zrozumieć, w jaki sposób przychodzisz na tę ziemię czy do tego wszechświata ze Swoimi niezliczonymi, transcendentalnymi mocami, energiami i cechami." Pan Brahma poinformował Naradę, że żaden z wielkich mędrców, nie wykluczając jego samego, nie był w stanie oszacować potencjalnej siły i energii Najwyższego Pana. Przyznał, że gdyby nawet Ananta usiłował oszacować energie Pana za pomocą tysięcy Swoich języków, On też nie odniósłby sukcesu. Dlatego uosobione Vedy również modliły się: dyupataya eva te na yayur antam anantataya tvam api yad antaranda-nicaya nanu savaranah kha iva rajamsi vanti vayasa saha yac chrutayas tvayi hi phalanty atannirasanena bhavan-nidhanah (Bhag. 10.87.41) "Mój Panie, jesteś nieograniczony, i nikt jeszcze nie oszacował rozmiaru Twoich mocy. Myślę, że nawet Ty Sam nie znasz granic Swoich potencjalnych energii. Nieograniczone planety unoszą się w przestrzeni niczym atomy, i wielcy Vedantyści, którzy usilnie poszukują Ciebie, odkrywają, że wszystko jest różne od Ciebie. W końcu dochodzą do wniosku, że Ty jesteś wszystkim." Kiedy Pan Kryszna był obecny w tym wszechświecie, Brahma, pragnąc przekonać się, czy ten chłopiec z Vrindavany jest rzeczywiście Samym Kryszną, spłatał Mu figla. Poprzez swoje mistyczne siły, Brahma skradł wszystkie krowy, cielęta i przyjaciół Kryszny, ukrywając ich przed Nim. Jednakże, kiedy powrócił aby przekonać się, co Kryszna zrobił kiedy został sam, ujrzał, że Kryszna nadal bawił się z tymi samymi krowami, cielętami i chłopcami. Innymi słowy, poprzez Swoją moc Vaikuntha, Pan Kryszna na nowo zamanifestował wszystkie skradzione krowy, cielęta i przyjaciół. W rzeczywistości Brahma ujrzał miliony i biliony krów, cieląt i chłopców, jak również miliony i biliony ton cukru kandy, owoców, kwiatów lotosu i rogów. Chłopcy-pasterze byli dekorowani różnymi szatami i ornamentami, i nikt nie był w stanie oszacować ich liczby. W istocie, Brahma ujrzał, że każdy z tych chłopców-pasterzy przemienił się w czterorękiego Narayana, podobnego dominującemu Bóstwu każdej brahmandy. Ujrzał również, jak niezliczeni Brahmowie ofiarowywali pokłony Panu. Zobaczył, że wszyscy z nich emanowali z ciała Kryszny, i po sekundzie również wchodzili w Jego ciało. Pan Brahma przepełnił się zdumieniem, i w swojej modlitwie przyznał, że nawet gdyby każdy powiedział, iż zna Krysznę, to jeśli chodzi o niego samego, on nie wie o Nim nic. "Mój drogi Panie," powiedział, "moce i bogactwa, które właśnie przejawiłeś, przekraczają możliwości mojego umysłu i nie jestem w stanie ich zrozumieć." Pan Caitanya następnie wyjaśnił, że nie tylko moce Krysznaloki, ale nawet Vrindavany, siedziby Pana Kryszny na tej planecie, są nie do oszacowania. Mimo iż z jednego punktu widzenia Vrindavana jest terenem o trzydziestu dwóch milach kwadratowych, to w jednej jej części mieszczą się wszystkie Vaikunthy. Teren obecnej Vrindavany ma dwanaście lasów i pokrywa około osiemdziesiąt cztery krośie, czyli sto sześćdziesiąt osiem mil przestrzeni, a miasto Vrindavana ma około szesnastu krośa, czyli trzydzieści dwie mile. Więc jest to poza materialną kalkulacją, w jaki sposób może ona obejmować wszystkie Vaikunthy. Dlatego Pan Caitanya stwierdził, że moce i bogactwa Kryszny są nieograniczone. Wszystko cokolwiek przekazał Sanatanie Goswamiemu, było jedynie fragmentaryczne, ale dzięki takiej fragmentarycznej prezentacji można mieć pojęcie o całości. Kiedy Pań Caitanya opowiadał Sanatanie Goswamiemu o bogactwach Kryszny, był On głęboko pogrążony w ekstazie, i w tym transcendentalnym stanie zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (3.2.21), w którym Uddhava powiedział Vidurze po odejściu Kryszny: svayam tv asamyatiśayas tryadhiśah svarajya-laksmyapta-samasta-kamah balim haradbhiś cira-lokapalaih kirita-kotyedita-padapithah "Kryszna jest panem wszystkich półbogów, łącznie z Panem Brahmą, Panem Śivą i ekspansją Visnu wewnątrz tego wszechświata. Zatem nikt nie jest Jemu równy czy też wyższy od Niego, i jest On pełen sześciu bogactw. Wszyscy półbogowie zarządzający każdym z wszechświatów (brahmanda), ofiarowują Mu pełne szacunku pokłony. W rzeczywistości hełmy na ich głowach są piękne dlatego, ponieważ są one dekorowane odciskami lotosowych stóp Najwyższego Pana." Podobnie, Brahma-samhita (5.1) oznajmia, że Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, i nikt nie może być Jemu równy czy też większy od Niego. Panowie każdego wszechświata, Brahma, Śiva i Visnu, są sługami Najwyższego Pana Kryszny. Taki jest wniosek. Jako przyczyna wszystkich przyczyn, Pan Kryszna jest przyczyną Maha-Visnu, pierwszej inkarnacji, i jest kontrolerem tego materialnego stworzenia. Z Maha-Visnu pochodzi Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu. Zatem Kryszna jest panem Garbhodakaśayi Visnu i Ksirodakaśayi Visnu, i jest On również Duszą Najwyższą wewnątrz każdej żywej istoty w tym wszechświecie. W Brahma-samhicie (5.48) jest powiedziane, że poprzez oddech Maha-Visnu tworzone są niezliczone wszechświaty, i w każdym wszechświecie jest niezliczona ilość Visnu-tattv, ale należy wiedzieć, że to Pan Kryszna jest panem ich wszystkich, a one są jedynie cząstkowymi, plenarnymi ekspansjami Kryszny. Z pism objawionych można się dowiedzieć, że Kryszna rezyduje w trzech transcendentalnych miejscach. Najdroższą rezydencją Kryszny jest Goloka Vrindavana. To właśnie tam przebywa ze Swoim ojcem, matką i przyjaciółmi, przejawiając Swoje transcendentalne związki i obdarzając Swoich wiecznych towarzyszy Swoimi transcendentalnymi łaskami. W tańcu rasa-lila, yogamaya działa jako Jego sługa. Mieszkańcy Vrajabhumi myślą, "Pan jest sławiony przez cząsteczki Swojej transcendentalnej chwały i miłości, a my, mieszkańcy Vrindavany, dzięki Jego łaskawej obecności jesteśmy wolni od wszelkiego niepokoju." Jak oznajmiono w Brahma-samhicie (5.43), wszystkie planety Vaikunthy w niebie duchowym (znane jako Visnuloki) są usytuowane w planecie znanej jako Krysznaloka, Goloka Vrindavana. Na tej najwyższej planecie Pan cieszy się transcendentalnym szczęściem w niezliczonych formach, i na tej jednej planecie w pełni manifestują się wszystkie bogactwa Vaikunth. Towarzysze Kryszny również są pełni sześciu bogactw. W Padmottara-khanda (225.57) jest powiedziane, że energia materialna i energia duchowa są rozdzielone wodą znaną jako Rzeka Viraja. Rzeka ta powstaje z potu pierwszej inkarnacji purusa. Na jednym brzegu Virajy znajduje się wieczna natura, nieograniczona i wszechszczęśliwa, zwana niebem duchowym, i to jest królestwo duchowe, czyli królestwo Boga. Planety duchowe są nazywane Vaikunthami, ponieważ nie ma tam rozpaczy ani strachu; wszystko tam jest wieczne. Ocenia się, że świat duchowy stanowi trzy czwarte energii Najwyższego Pana, a świat materialny zaledwie jedną czwartą Jego energii. Ale nikt nie jest w stanie zrozumieć, czym jest to trzy czwarte, gdyż nawet opisanie tego materialnego wszechświata, który stanowi jedynie jedną czwartą Jego energii, nie jest rzeczą możliwą. Starając się dać Sanatanie Goswamiemu jakieś pojęcie o rozmiarze jednej czwartej energii Kryszny, Caitanya Mahaprabhu przytoczył fragment ze Śrimad-Bhagavatam, mówiący o tym, jak Brahma, pan wszechświata, odwiedził Krysznę w Dvarace. Kiedy odźwierny poinformował Krysznę, że Brahma przyszedł się z Nim zobaczyć, Kryszna zapytał, o którego Brahmę chodzi. Odźwierny wrócił więc do Brahmy i powiedział, "Kryszna chce wiedzieć, którym Brahmą jesteś?" Brahma był zaskoczony. Dlaczego Kryszna zapytał w ten sposób? Poinformował odźwiernego, "Proszę, powiedz Mu, że przyszedł odwiedzić Go ten Brahma, który jest ojcem czterech Kumarów i który ma cztery głowy." Odźwierny przekazał to Krysznie i następnie zaprosił Brahmę do środka. Brahma pokłonił się lotosowym stopom Kryszny, a Kryszna, przyjąwszy go ze wszelkimi honorami, zapytał o cel jego wizyty. "Wyjawię Ci cel mojego przybycia tutaj," odpowiedział Pan Brahma, "ale proszę Cię, abyś najpierw rozwiał jedną moją wątpliwość. Twój odźwierny powiedział mi, iż zapytałeś, który to Brahma przyszedł się z Tobą zobaczyć. Czy mogę zapytać, czy są jeszcze jacyś inni Brahmowie poza mną?" Usłyszawszy to, Kryszna uśmiechnął się i natychmiast przywołał wielu Brahmów z wielu różnych wszechświatów. Czterogłowy Brahma ujrzał wówczas, jak pojawiają się przed Kryszną i ofiarowują Mu pokłony. Niektórzy z nich mieli po dziesięć głów, niektórzy dwadzieścia, niektórzy sto, a niektórzy nawet milion. W istocie, czterogłowy Brahma nie był nawet w stanie zliczyć ich wszystkich, kiedy przybywali, aby złożyć Krysznie pokłony. Kryszna wówczas przywołał też wielu innych półbogów z różnych wszechświatów, i wszyscy przybyli, aby ofiarować Panu swoje wyrazy szacunku. Ujrzawszy tę wspaniałą scenę, czterogłowy Brahma bardzo się zdenerwował i uznał, iż ma nie większe znaczenie, niż komar pośród wielu słoni. Skoro tak wielu półbogów ofiarowywało swoje wyrazy szacunku lotosowym stopom Kryszny, Brahma wywnioskował, że niemożliwością jest oszacowanie nieograniczonej mocy Kryszny. Wszystkie korony różnych półbogów i Brahm jaśniały światłością w tym wielkim zgromadzeniu, a modlitwy półbogów spowodowały wielki rumor. "Drogi Panie," powiedzieli półbogowie, "jest to Twoją wielką łaską, że przywołałeś nas tutaj, abyśmy mogli Cię zobaczyć. Czy masz jakieś szczególne polecenie? Jeśli tak, spełnimy je natychmiast." "Nie mam dla was żadnego szczególnego polecenia," odpowiedział Kryszna. "Chciałem jedynie zobaczyć was wszystkich naraz. Przyjmijcie Moje błogosławieństwa. Nie obawiajcie się demonów." "Dzięki Twojej łasce, wszystko jest w porządku," odpowiedzieli wszyscy. "Obecnie nie ma żadnych zakłóceń, gdyż dzięki Twojej inkarnacji zniszczone zostały wszelkie niepomyślności." Kiedy wszyscy Brahmowie ujrzeli Krysznę, każdy z nich myślał, że Kryszna był obecny jedynie w jego wszechświecie. Po tym incydencie, Kryszna odprawił wszystkich Brahmów, i ofiarowawszy Mu pokłony, powrócili oni do swoich odpowiednich wszechświatów. Ujrzawszy to, czterogłowy Brahma natychmiast upadł do lotosowych stóp Kryszny i powiedział, "To, co myślałem o Tobie początkowo, jest wszystko nonsensem. Wszyscy mogą mówić, iż znają Cię doskonale, ale jeśli chodzi o mnie, to nie mam najmniejszego pojęcia o Twojej wielkości. Jesteś poza moim pojęciem i zrozumieniem." "Ten określony wszechświat ma jedynie cztery tysiące milionów mil," poinformował go Kryszna, "ale jest wiele milionów i bilionów wszechświatów, które są o wiele, wiele większe od tego. Niektóre z nich mają rozmiar wielu trylionów mil, i każdy z tych wszechświatów wymaga mocnego Brahmy, nie jedynie czterogłowego." Kryszna dalej poinformował Brahmę, "To materialne stworzenie jest jedynie jedną czwartą manifestacji Mojej twórczej mocy. Trzy czwarte tej mocy znajdują się w królestwie duchowym." Ofiarowawszy Krysznie pokłony, czterogłowy Brahma pożegnał Go, i był w stanie zrozumieć znaczenie "trzech czwartych energii" Pana. Pan jest znany jako Tryadhiśvara, co wskazuje na Jego zasadnicze siedziby – Gokulę, Mathurę i Dvarakę. Te trzy siedziby są pełne bogactw, i Pan Kryszna jest panem ich wszystkich. Usytuowany w Swojej transcendentalnej mocy, Pan Kryszna jest panem wszelkich transcendentalnych energii, i jest On pełen sześciu bogactw. Ponieważ jest On Panem sześciu bogactw, literatura wedyjska Jego obwołuje Najwyższą Osobą Boga. Następnie Pan Caitanya zaśpiewał piękną pieśń o bogactwach Kryszny, a Sanatana Goswami słuchał. "Wszystkie rozrywki Kryszny są zupełnie podobne do czynności istot ludzkich," śpiewał Pan. "Dlatego należy wiedzieć, że Jego forma jest podobna formie ludzkiej. W istocie, forma istoty ludzkiej jest jedynie imitacją formy Pana. Kryszna ubrany jest dokładnie tak jak chłopiec-pasterz, a w ręce trzyma On flet. Zdaje się być świeżą młodością. Zawsze oddaje się zabawom, które podobne są zabawom zwykłych chłopców." Pan Caitanya następnie powiedział Sanatanie Goswamiemu o pięknych aspektach Kryszny. Powiedział że ten, kto rozumie te piękne cechy, rozkoszuje się oceanem nektaru. Moc yogamaya Kryszny jest transcendentalna i jest poza tą materialną energią, ale, by zadowolić Swoich zaufanych bhaktów, Pan przejawia Swoją transcendentalną moc nawet wewnątrz tego materialnego świata. Zatem pojawia się On w tym materialnym świecie po to, by zadowolić Swoich bhaktów, a Jego cechy są tak atrakcyjne, że Kryszna Sam pragnie zrozumieć Siebie. Kiedy jest w pełni udekorowany i stoi w charakterystycznej, potrójnie zgiętej pozie – Jego brwi poruszają się i Jego oczy są niezwykle atrakcyjne – urzeka gopi. Jego siedziba duchowa znajduje się na szczycie nieba duchowego, i tam przebywa razem ze Swoimi towarzyszami, chłopcami-pasterzami, gopi, i boginiami fortuny. To tam właśnie jest znany jako Madana-mohana. Jest wiele różnych rozrywek Kryszny – takie jak np. rozrywki w Jego formie Vasudevy i Sankarsany. W niebie materialnym Jego rozrywki są spełniane przez pierwszą inkarnację purusa, stwórcę tego materialnego świata. Są również rozrywki, w których inkarnuje On jako ryba albo żółw, i są rozrywki, w których przyjmuje formy Pana Brahmy i Pana Śivy, inkarnacji jakości materialnych. W Swoich rozrywkach jako inkarnacje upełnomocnione, przyjmuje formę Króla Prthu. Również spełnia Swoje rozrywki jako Dusza Najwyższa w każdym sercu i jako bezosobowy Brahman. Chociaż ma On niezliczone rozrywki, najważniejszymi są te w Jego ludzkiej formie Kryszny – dokazujący we Vrindavanie, tańczący z gopi, występujący z Pandavami na Polu Bitewnym Kuruksetra oraz w Mathurze i Dvarace. Z Jego ważnych rozrywek w formie ludzkiej, najważniejszymi są te rozrywki, w których występuje jako chłopiec-pasterz, młodzieniec grający na flecie. Należy wiedzieć, że zaledwie częściowa manifestacja Jego rozrywek w Goloce, Mathurze i Dvaravati, czyli Dvarace, może cały wszechświat zatopić miłością Boga. Te piękne cechy Kryszny mogą urzec każdą żywą istotę. Manifestacja Jego mocy wewnętrznej nie jest nawet przejawiana w królestwie Boga czy na planetach Vaikuntha, ale przejawia ją wewnątrz tego wszechświata, kiedy, dzięki Swojej niepojętej łasce, zstępuje tutaj ze Swojej osobistej siedziby. Kryszna jest tak wspaniały i atrakcyjny, że nawet Sam jest urzeczony Swoim własnym pięknem, i to jest dowód na to, że jest On pełen niepojętych mocy. Jeśli chodzi o ornamenty Kryszny, to kiedy dekorują one Jego ciało, wydaje się, że ornamenty te nie przydają Mu piękna, ale same zostają upiększone dzięki temu, iż znajdują się na Jego ciele. Kiedy stoi w Swojej potrójnie zgiętej pozie, urzeka wszystkie żywe istoty, łącznie z półbogami. W istocie, urzeka nawet formę Narayana, w której przewodzi każdej planecie Vaikuntha. Rozdział 10 – Piękno Kryszny Kryszna jest znany jako Madana-mohana, ponieważ pokonuje On umysł Kupidyna. Jako Madana-mohana jest znany również dlatego, że przyjmuje służbę oddania dziewcząt Vrajy i obdarza je łaskami. Po pokonaniu dumy Kupidyna, Pan, jako nowy Kupidyn, odbywa taniec rasa. Jest On również znany jako Madana-mohana dzięki Swojej możliwości pokonania umysłu kobiet za pomocą Swoich pięciu strzał zwanych formą, smakiem, zapachem, dźwiękiem i dotykiem. Perły naszyjnika zawieszonego na szyi Kryszny są tak białe jak kaczki, a pawie pióro, które dekoruje Jego głowę, jest koloru tęczy. Jego żółte szaty są niczym błyskawice na niebie, a Sam Kryszna jest niczym nowo przywiane chmury. Gopi są niczym dzwoneczki u Jego stóp, a kiedy chmury wylewają deszcz na zboże na polach, wydaje się, że Kryszna ożywia serca gopi, przywołując deszcz Swojego miłosierdzia w postaci rozrywek. W rzeczywistości, kaczki unoszą się w powietrzu podczas sezonu deszczowego, i wtedy również można ujrzeć na niebie tęczę. Kryszna swobodnie porusza się pomiędzy Swoimi przyjaciółmi jako chłopiec-pasterz we Vrindavanie, a kiedy gra na Swoim flecie, wszystkie żywe istoty, ruchome i nieruchome, pogrążają się w ekstazie. Drżą i łzy płyną z ich oczu. Pomiędzy różnymi bogactwami Kryszny, Jego miłość małżeńska jest szczytem. Kryszna jest panem wszelkich bogactw: wszelkiej siły, wszelkiej sławy, wszelkiej zamożności, wszelkiej wiedzy i wszelkiego wyrzeczenia, a pomiędzy nimi, Jego doskonałym pięknem jest Jego powab małżeński. Forma Kryszny, Jego piękno jako kochanka, wiecznie istnieje jedynie w Krysznie, podczas gdy inne Jego bogactwa są też obecne w Jego formie Narayana. Kiedy Pan Caitanya opisywał nadzwyczajny urok Kryszny jako kochanka, doznał transcendentalnej ekstazy, i, ujmując ręce Sanatany Goswamiego, zaczął mówić o tym, jak szczęśliwe były dziewczęta Vrajy. Pan przytoczył werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.44.14): gopyas tapah kim acaran yad amusya rupam lavanya-saram asamordhvam ananya-siddham drgbhih pibanty anusavabhinavam durapam ekanta-dhama yaśasah śriya aiśvarasya "Jakże wielkie pokuty i wyrzeczenia musiały spełniać dziewczęta Vrindavany, że mogą teraz rozkoszować się nektarem Kryszny, który jest wszelkim pięknem, wszelką siłą, wszelkimi bogactwami, wszelką sławą, i którego urok cielesny jest centrum wszelkiego piękna." Ciało Kryszny, ocean wiecznego piękna młodości, porusza się falami piękna. Dźwięk Jego fletu wzbudza wir powietrzny, i te fale oraz wir powietrzny sprawiają, że gopi zaczynają drżeć niczym suche liście na drzewie. I kiedy te liście spadają do lotosowych stóp Kryszny, nigdy nie mogą się podnieść ponownie. Nie ma piękna, które można by porównać z pięknem Kryszny, gdyż nikt nie posiada urody, która by przewyższała Jego piękno czy też mu dorównywała. Ponieważ Kryszna jest źródłem wszystkich inkarnacji, łącznie z formą Narayana, bogini fortuny, która jest bezustanną towarzyszką Narayana, porzuca towarzystwo Narayana i podejmuje pokuty, aby zyskać towarzystwo Kryszny. Tak wielkie jest nadzwyczajne piękno Kryszny, wiecznej kopalni wszelkiego piękna. To właśnie z tego piękna emanują wszystkie piękne rzeczy. Postawa gopi jest niczym zwierciadło, w którym odbicie piękna Kryszny rozwija się w każdym momencie. Zarówno Kryszna, jak i gopi, zwiększają swoje transcendentalne piękno w każdej chwili, i zawsze istnieje pomiędzy nimi transcendentalne współzawodnictwo. Nikt nie może docenić piękna Kryszny poprzez właściwe spełnianie swoich obowiązków, wyrzeczenie, yogę mistyczną, kultywację wiedzy czy przez modlitwy. Transcendentalne piękno Kryszny mogą docenić jedynie ci, którzy znajdują się na transcendentalnej platformie miłości Boga, i którzy z powodu tej miłości angażują się w służbę oddania. Takie piękno jest esencją wszelkich bogactw i jest doceniane jedynie na Goloce Vrindavanie i nigdzie indziej. To właśnie Kryszna ustanawia piękno miłosierdzia, sławy, itd., w formie Narayana, ale w Narayanie nie istnieje delikatność i wspaniałomyślność Kryszny. Obecne są one jedynie w Krysznie. Pan Caitanya, który wielce rozkoszował się wszelkimi wersetami Śrimad-Bhagavatam, które wyjaśniał Sanatanie, zacytował też inny werset (Bhag. 9.24.65): yasyananam makara-kundala-caru-karna- bhrajat-kapola-subhagam savilasa-hasam nityotsavam na tatrpur drśibhih pibantyo naryo naraś ca muditah kupita nimeś ca "Gopi zwykły rozkoszować się pięknem Kryszny niczym ceremonią bezustannej radości. Rozkoszowały się piękną twarzą Kryszny, Jego pięknymi uszami ozdobionymi kolczykami, Jego szerokim czołem i Jego uśmiechem. Radując się widokiem Jego piękna, zwykły krytykować stwórcę Brahmę za chwilowe zakłócenia tej wizji, której przyczyną było mruganie ich powiek." Hymn wedyjski znany jako kama-gayatri opisuje twarz Kryszny jako króla wszystkich księżyców. W języku metaforycznym jest wiele różnych księżyców, ale wszystkie one są zawarte w Krysznie. Jest księżyc Jego ust, księżyc Jego policzków, księżycowe plamy papki sandałowej na Jego ciele, księżyce czubków palców Jego rąk, i księżyce czubków palców Jego stóp. W ten sposób jest dwadzieścia cztery i pół księżyca, a Kryszna jest centralną postacią ich wszystkich. Tańczące ruchy kolczyków Kryszny, Jego oczu i brwi, są bardzo atrakcyjne dla dziewcząt Vrajy. Czynności w służbie oddania podnoszą nastrój służby oddania. Cóż więcej jest wartego oglądania poza twarzą Kryszny? Ponieważ jedna para oczu nie wystarcza, by nasycić się Jego widokiem, odczuwa się niemoc, która jest przyczyną smutku. Taki smutek można nieco ukoić, krytykując twórczą moc stworzyciela. Niemniej jednak, osoba nienasycona oglądaniem twarzy Kryszny lamentuje: "Dlaczego mam tylko dwoje oczu, a nie tysiąc? I ponadto oczy te są niepokojone przez mruganie powiek. Z tego można wnioskować, że stwórca tego ciała nie jest bardzo inteligentny. Nieznajoma jest mu sztuka ekstazy, i jest jedynie prozaicznym stworzycielem. Nie wie, w jaki sposób tak odpowiednio wszystko zaaranżować, abyśmy mogli oglądać jedynie Krysznę." Umysły gopi zawsze rozkoszują się słodkością ciała Kryszny. Jest On oceanem piękna, i Jego piękna twarz i uśmiech, oraz piękno Jego ciała są wszechatrakcyjne, i urzekają umysły gopi. W Kryszna-karnamrita, Jego twarz, uśmiech i piękno cielesne zostały opisane jako słodkie, słodsze i najsłodsze. Doskonały bhakta Kryszny pogrąża się w szczęściu na widok cielesnego piękna Kryszny, Jego twarzy i uśmiechu, i kąpie się w oceanie transcendentalnych konwulsji. Wobec piękna Kryszny, te konwulsje często trwają bez podejmowania leczenia, podobnie jak lekarz nie stosuje żadnych środków zaradczych w przypadku zwykłych konwulsji, nie pozwalając nawet napić się wody dla doznania ulgi. Bhakta niezwykle mocno przeżywa nieobecność Kryszny, gdyż wówczas nie może pić nektaru Jego piękna. Kiedy daje się słyszeć transcendentalny dźwięk fletu Kryszny, pragnienie bhakty, by bezustannie słuchać tego fletu, umożliwia mu spenetrowanie okrycia tego materialnego świata i wejście do nieba duchowego, gdzie transcendentalny dźwięk tego fletu przenika do uszu zwolenników gopi. Dźwięk fletu Kryszny zawsze obecny jest w uszach gopi i zwiększa ich ekstazę. Kiedy rozkoszują się jego melodiami, wówczas żaden inny dźwięk nie ma dostępu do ich uszu. Kiedy więc są wśród swoich bliskich, nie są w stanie odpowiadać na pytania, gdyż w ich uszach wibrują te wszystkie przepiękne melodie. W ten sposób Pan Caitanya wyjaśnił transcendentalną konstytucję Kryszny, Jego ekspansje, Jego piękno cielesne, i wszystko co z Nim związane. Pokrótce objaśnił On Krysznę takim jakim jest, jak również proces, przez, który można Go osiągnąć. W związku z tym Pan Caitanya wykazał, że służba oddania dla Kryszny jest jedynym procesem, poprzez który można się do Niego zbliżyć. Taki jest werdykt literatury wedyjskiej. Jak oznajmili mędrcy: "Jeśli ktoś studiuje literaturę wedyjską dla odnalezienia procesu transcendentalnej realizacji, albo jeśli zasięga rad Puran (które są uważane za literaturę siostrzaną), przekona się, że wszystkie te pisma mają jedną konkluzję, mianowicie taką, iż Kryszna, Najwyższa Osoba Boga, jest jedynym przedmiotem czci." Kryszna jest Absolutną Prawdą, Najwyższą Osobą Boga, i jest On usytuowany w Swojej wewnętrznej energii, zwanej svarupa-śakti albo atma-śakti, jak to zostało opisane w Bhagavad-gicie. Manifestuje się On w wielorakich formach, i niektóre z nich są znane jako Jego formy osobiste, a niektóre jako Jego formy oddzielone. W ten sposób oddaje się On przyjemnościom na wszystkich planetach duchowych, jak również we wszechświatach materialnych. Ekspansje Jego oddzielonych form są nazywane żywymi istotami, i te żywe istoty są klasyfikowane odpowiednio do energii Pana. Są one podzielone na dwie klasy – wiecznie wyzwolone i wiecznie uwarunkowane. Żywe istoty wiecznie wyzwolone nigdy nie wchodzą w kontakt z naturą materialną, i dlatego nie mają żadnego doświadczenia materialnego życia. Są one wiecznie zaangażowane w służbę dla Kryszny, czyli służbę oddania dla Pana, i zaliczają się do towarzyszy Kryszny. Przyjemność, będącą jedyną radością ich życia, czerpią z pełnienia transcendentalnej służby miłości dla Kryszny. Z drugiej strony, istoty, które są wiecznie uwarunkowane, są zawsze oddzielone od transcendentalnej służby miłości dla Kryszny, i wskutek tego podlegają trojakim niedolom materialnej egzystencji. Z powodu postawy oddzielenia od Kryszny, jaką wiecznie wykazuje uwarunkowana dusza, czar energii materialnej dostarcza jej dwóch rodzajów cielesnej egzystencji – fizycznego ciała zbudowanego z pięciu elementów, i ciała subtelnego, zbudowanego z umysłu, inteligencji i ego. Będąc przykrytą przez te dwa ciała, uwarunkowana dusza wiecznie cierpi bolączki materialnej egzystencji, znane jako trojakie niedole. Ulega również sześciu wrogom (takim jak pożądanie, złość, itd.). Na tym polega wieczna choroba uwarunkowanej duszy. Taka schorowana i uwarunkowana żywa istota wędruje przez cały wszechświat. Czasami zamieszkuje wyższe systemy planetarne, a czasami niższe. W ten sposób wiedzie swoje schorowane życie. Jej choroba może zostać uleczona jedynie wtedy, kiedy spotka doświadczonego lekarza, bona fide mistrza duchowego, i zastosuje się do jego rad. Kiedy uwarunkowana dusza wiernie przestrzega instrukcji bona fide mistrza duchowego, wówczas uwalnia się od swojej materialnej choroby. Wznosi się do stanu wyzwolenia, ponownie osiąga służbę oddania dla Kryszny i powraca do domu, z powrotem do Kryszny. Uwarunkowana żywa istota powinna stać się świadoma swojej rzeczywistej pozycji i powinna modlić się do Pana, "Jak długo jeszcze będą rządziły mną takie cielesne pobudki, jak pożądanie i złość?" Jako panowie uwarunkowanej duszy, pożądanie i złość nigdy nie okazują jej miłosierdzia. W istocie, uwarunkowana dusza nigdy nie przestaje służyć tym złym panom. Jednakże, kiedy odzyskuje swoją prawdziwą świadomość, czyli świadomość Kryszny, porzuca tych złych panów, i ze szczerym i otwartym sercem zbliża się do Kryszny, aby przyjąć Jego schronienie, i modli się, aby mogła zostać zaangażowana w Jego transcendentalną służbę miłości. Czasami literatura wedyjska chwali karmiczne czynności, yogę mistyczną i spekulatywne poszukiwania wiedzy, jako różne ścieżki samorealizacji. Jednakże, pomimo takich pochwał, cała ta literatura za najwyższą przyjmuje ścieżkę oddania. Innymi słowy, służba oddania dla Pana Kryszny jest najwyższą ścieżką doskonałości wiodącą do samorealizacji, i poleca się, aby spełniać ją bezpośrednio. Czynności karmiczne, medytacja mistyczna i filozoficzne spekulacje nie są bezpośrednimi metodami samorealizacji. Są one pośrednie, ponieważ bez domieszki służby oddania nie są w stanie doprowadzić do najwyższej doskonałości samorealizacji. W rzeczywistości, wszystkie ścieżki samorealizacji ostatecznie zależą od ścieżki służby oddania. Rozdział 11 – Służenie Panu Kiedy Vyasadeva nie był usatysfakcjonowany nawet po skompilowaniu stosów ksiąg na temat wiedzy wedyjskiej, Narada Muni, jego mistrz duchowy, wyjaśnił mu, że nie ma ścieżki samorealizacji, która by mogła zakończyć się sukcesem, jeśli nie zostanie do niej domieszana służba oddania. Kiedy Narada pojawił się przed nim, Vyasadeva właśnie był w stanie depresji, siedząc na brzegu Rzeki Sarasvati. Ujrzawszy jego przygnębienie, Narada wyjaśnił mu, dlaczego skompilowane przez niego księgi były niekompletne. "Nawet czysta wiedza jest niewystarczająca, jeśli jest pozbawiona transcendentalnej służby miłości," powiedział Narada. "A co dopiero mówić o czynnościach karmicznych, kiedy są pozbawione służby oddania? W jaki sposób mogłyby przynieść jakąkolwiek korzyść osobie, która je spełnia?" Jest wielu mędrców, którzy są ekspertami w praktykowaniu wyrzeczeń; jest wiele osób, które praktykują dobroczynność na dużą skalę; jest wielu słynnych ludzi, naukowców i myślicieli, i są również eksperci w recytowaniu hymnów wedyjskich. Chociaż wszystkie te czynności są pomyślne, to jednak dopóki ktoś nie spożytkuje swoich źródeł oraz nie spełnia czynności dla osiągnięcia służby oddania dla Pana, nie może osiągnąć pożądanego rezultatu. Dlatego w Śrimad-Bhagavatam (Bhag. 2.4.17) Śukadeva Goswami ofiarował swoje pełne szacunku pokłony Najwyższemu Panu, jako jedynej osobie, która może zapewnić sukces. Wszelkiego rodzaju filozofowie i transcendentaliści utrzymują, że z uwikłania materialnego nie może zostać wyzwolona osoba, która posiada ubogi zasób wiedzy. Jednakże wiedza bez służby oddania nie może zapewnić wyzwolenia. Innymi słowy, jnana, czyli kultywacja wiedzy, może dać wyzwolenie jedynie wtedy, kiedy otworzy się na ścieżkę służby oddania, ale nie w innym wypadku. To samo również oznajmił Brahma w Śrimad-Bhagavatam (10.14.4): śreyah-srutim bhaktim udasya te vibho kliśyanti ye kevala-bodha-labdhaye tesam asau kleśala eva śisyate nanyad yatha sthula-tusavaghatinam "Mój drogi Panie, najlepszą ścieżką samorealizacji jest służba oddania dla Ciebie. Jeśli ktoś porzuca tę ścieżkę i angażuje się w kultywację wiedzy czy spekulacje, to proces ten przysporzy mu jedynie wiele kłopotów i nie osiągnie on pożądanego rezultatu. Nie otrzyma ziarna osoba, która młóci puste kłosy pszenicy, i tak też ten, kto angażuje się jedynie w wiedzę spekulatywną, nie osiągnie pożądanego rezultatu samorealizacji. Jego jedynym osiągnięciem są kłopoty." W Bhagavad-gicie (7.14) jest powiedziane, że materialna natura jest tak silna, iż nie może zostać pokonana przez żadną żywą istotę. Ocean materialnej egzystencji mogą pokonać jedynie ci, którzy podporządkowują się lotosowym stopom Kryszny. Żywa istota zapomina, że jest wiecznym sługą Kryszny, i to zapomnienie jest przyczyną jej niewoli w uwarunkowanym życiu, jak też i jej atrakcji dla energii materialnej. W rzeczywistości ta atrakcja jest jarzmem energii materialnej. Skoro bardzo trudno jest uzyskać wolność, dopóki pragnie się dominować nad naturą materialną, to poleca się, aby zbliżyć się do mistrza duchowego, który może wyszkolić daną osobę w służbie oddania i umożliwić jej wydostanie się z sideł materialnej natury i osiągnięcie lotosowych stóp Kryszny. Istnieje osiem porządków społecznych, które zostały stworzone dla ułatwienia spełniania obowiązków (bramini, czyli intelektualiści; ksatriyowie, czyli administratorzy; vaiśyowie, czyli biznesmeni i farmerzy; i śudrowie, czyli robotnicy – oraz cztery aśramy: brahmacari, czyli student; grhastha, czyli gospodarz domu; vanaprastha, czyli osoba, która wycofała się z życia rodzinnego; i sannyasi, czyli osoba w wyrzeczonym porządku życia). Ale jeśli komuś brakuje oddania, czyli świadomości Kryszny, nie może on zostać wyzwolony z niewoli materialnej, nawet jeśli spełnia swój przepisany obowiązek. Wprost przeciwnie, nawet spełniając swój przepisany obowiązek ześliźnie się do piekła z powodu swojej materialnej świadomości. Dlatego; jeśli ktoś pragnie wyzwolenia z materialnego jarzma, to oprócz tego, że pełni swój zawodowy obowiązek, musi jednocześnie kultywować świadomość Kryszny w służbie oddania. W związku z tym Pan Caitanya cytuje werset ze Śrimad-Bhagavatam, który został wypowiedziany przez Naradę Muniego dla wskazania ścieżki kultu bhagavata. Narada Muni wykazuje, że cztery podziały ludzkiego społeczeństwa, jak również cztery porządki życia, zostały zrodzone z gigantycznej formy Pana. Bramini zostali zrodzeni z ust kosmicznej formy Pana, ksatriyowie z Jego ramion, vaiśyowie z Jego klatki piersiowej, a śudrowie z nóg. Wskutek tego cechują ich różne siły materialnej natury wewnątrz tej virata-purusy. Jeśli ktoś nie jest zaangażowany w służbę oddania dla Pana, upada ze swojej pozycji, bez względu na to, czy spełnia swój przepisany obowiązek zawodowy czy nie. Pan Caitanya dalej wykazuje, że ci, którzy należą do szkoły Mayavada, czyli impersonalistów, uważają, że są jednym z Bogiem, czyli że są wyzwoleni. Ale według Samego Caitanyi Mahaprabhu i Śrimad-Bhagavatam, nie są oni naprawdę wyzwoleni. W związku z tym Caitanya Mahaprabhu znowu cytuje Śrimad-Bhagavatam (10.2.32): ye 'nye 'ravindaksa vimuktamaninas tvayy asta-bhavad aviśuddha-buddhayah aruhya krcchrena param padam tatah patanty adho 'nadrta-yusmad-anghrayah "Osoby, które uważają się za wyzwolone odpowiednio do filozofii Mayavada, ale które nie podejmują służby oddania dla Pana, upadają z powodu braku takiej służby, nawet po przejściu przez najsroższy typ pokut i wyrzeczeń, i mimo iż czasem osiągają najwyższą pozycję." Caitanya Mahaprabhu tłumaczy, że Kryszna jest niczym słońce, a maya, złudna energia materialna, jest jak ciemność. Ten, kto bezustannie pozostaje w słońcu Kryszny, nie może zostać zwiedziony przez ciemność energii materialnej. To zostało bardzo wyraźnie wyjaśnione w czterech podstawowych wersetach Śrimad-Bhagavatam, i jest również w następujący sposób potwierdzone dalszymi wersetami tegoż Śrimad-Bhagavatam (Bhag. 2.5.13), "Energia iluzoryczna, czyli maya, wstydzi się stanąć przed Panem." Niemniej jednak, energia ta bezustannie zwodzi żywe istoty. W tym uwarunkowanym stanie, żywa istota wynajduje wiele form żonglerki słownej, po to, aby uzyskać pozorne wyzwolenie z sideł mayi. Ale jeśli szczerze podporządkuje się Krysznie, jedynie przez jednorazowe powiedzenie, "Mój drogi Panie Kryszno, od tego dnia należę do Ciebie," wówczas natychmiast wyzwala się z sideł energii materialnej. To również zostało potwierdzone w Ramayanie, Lanka-kanda (18.33), gdzie Pan mówi: sakrdeva prapanno yas tavasmiti ca yacate abhayam sarvada tasmai dadamy etad vratam mama "Jest to Moją obietnicą i obowiązkiem, aby udzielić całkowitej ochrony tym, którzy podporządkowali się Mi bez reszty." Różne osoby mogą cieszyć się czynnościami karmicznymi, wyzwoleniem, jnaną czy osiągnięciem doskonałości w systemie yogi, ale jeśli ktoś staje się naprawdę inteligentny, porzuca wszystkie te ścieżki i szczerze angażuje się w służbę oddania dla Pana. Śrimad-Bhagavatam również stwierdza (2.3.10), że nawet jeśli ktoś pragnie przyjemności materialnych albo wyzwolenia, to mimo to powinien zaangażować się w służbę oddania. Ci, którzy pragną czerpać ze służby oddania korzyści materialne, nie są czystymi bhaktami, ale ponieważ są zaangażowani w służbę oddania, są uważani za szczęśliwych. Nie wiedzą oni, że rezultatem służby oddania nie jest żadne błogosławieństwo materialne, ale dzięki pełnieniu tej służby ostatecznie osiągają zrozumienie, że jej celem nie są przyjemności materialne. Kryszna Sam mówi, że osoby, które w zamian za służbę oddania pragną jakiejś korzyści materialnej, są z pewnością niemądre, ponieważ pragną czegoś, co jest dla nich trucizną. Prawdziwym celem służby oddania jest miłość Boga. I chociaż ktoś może pragnąć, by Kryszna obdarzył go jakąś materialną łaską, Pan, będąc wszechpotężnym, rozważa pozycję tej osoby i stopniowo wyzwala ją z jej materialnych ambicji i coraz bardziej angażuje ją w służbę oddania. Kiedy ktoś jest rzeczywiście zaangażowany w służbę oddania, zapomina o swoich materialnych ambicjach i pragnieniach. To również zostało potwierdzone przez Śrimad-Bhagavatam (5.19.27): satyam diśaty arthitam arthito nrnam naivarthado yat punar arthita yatah svayam vidhatte bhajatam anicchatam iccha-pidhanam nija-pada-pallavam "Niewątpliwie Pan Kryszna spełnia pragnienia Swoich bhaktów, którzy przychodzą do Niego w służbie oddania. Jednakże nie spełnia tych pragnień, które by przyczyniły się do ich cierpienia. Pomimo swoich ambicji materialnych, tacy bhaktowie stopniowo oczyszczają się przez pełnienie transcendentalnej służby. Pozbywają się pragnień materialnych przyjemności, a zaczynają pragnąć przyjemności służby oddania." Na ogół ludzie wchodzą w kontakt z bhaktami po to, aby zaspokoić jakieś potrzeby materialne, ale wpływ czystego bhakty jest taki, że osoby te zostaną oczyszczone ze wszystkich pragnień materialnych i ostatecznie zaczną rozkoszować się smakiem służby oddania. Służba oddania jest tak przyjemna i czysta, że oczyszcza bhaktę, i skoro tylko w pełni angażuje się on w transcendentalną służbę miłości dla Kryszny, zapomina o swoich materialnych ambicjach. Praktycznym przykładem tego jest Dhruva Maharaja, który podjął służbę oddania dlatego, że pragnął od Kryszny materialnego błogosławieństwa. Kiedy jednakże Pan pojawił się przed nim w Swojej czteroramiennej formie Visnu, Dhruva powiedział Panu: "Mój drogi Panie, mogę Cię oglądać teraz dzięki temu, że zaangażowałem się w służbę oddania, podejmując srogie pokuty i wyrzeczenia. Nawet wielcy półbogowie i mędrcy z trudem mogą Cię oglądać. Teraz osiągnąłem zadowolenie, i wszystkie moje pragnienia zostały spełnione. Nie pragnę niczego więcej. Szukałem kawałka rozbitego szkła, ale zamiast tego znalazłem ogromny i wartościowy klejnot." Zatem Dhruva Maharaja był w pełni usatysfakcjonowany i nie chciał prosić Pana o nic. Żywa istota, transmigrując poprzez 8 400 000 gatunków życia, jest czasami porównywana do pnia, który jest unoszony z prądem rzeki. Czasami taki pień przypadkiem zahacza o brzeg, i w ten sposób zostaje ocalony od spłynięcia w dół rzeki. W Śrimad-Bhagavatam (10.38.5) znajduje się werset, który w ten sposób zachęca każdą uwarunkowaną duszę, "Nie powinniśmy smucić się, myśląc, że nigdy nie zdołamy uwolnić się z sideł materii, gdyż istnieje wszelka możliwość uwolnienia, tak jak również istnieje możliwość, że pień, który płynie w dół rzeki, spocznie na jej brzegu." Taką szczęśliwą sposobność omawia również Pan Caitanya. Tego typu szczęśliwe przypadki są uważane za początek "wyłomu" w uwarunkowanym życiu, i zdarzają się wtedy, kiedy ktoś zaczyna obcować z czystymi bhaktami Pana. Poprzez obcowanie z czystymi bhaktami, dana osoba rozwija prawdziwą atrakcję do Kryszny. Są różnego typu rytuały i czynności, i niektóre z nich rozwijają się w uciechy materialne, a niektóre w materialne wyzwolenie, ale jeśli żywa istota podejmuje te rytualistyczne czynności, poprzez które rozwija się czysta służba oddania dla Pana w towarzystwie czystych bhaktów, wówczas jej umysł w naturalny sposób zostanie przyciągnięty do służby oddania. W Śrimad-Bhagavatam (10.51.54) Mucukunda mówi: bhavapavargo bhramato yada bhavej janasya tarhy acyuta sat-samagamah sat-sangamo yarhi tadaiva sad-gatau paravareśe tvayi jayate matih "Mój drogi Panie, podróżując w tym materialnym świecie poprzez różne gatunki życia, żywa istota może postępować w kierunku wyzwolenia. Ale jeśli przypadkiem wejdzie w kontakt z czystym bhaktą, wtedy rzeczywiście zostaje wyzwolona z sideł energii materialnej i staje się Twoim bhaktą, bhaktą Osoby Boga." Kiedy jakaś uwarunkowana dusza staje się bhaktą Kryszny, Pan, dzięki Swojej bezprzyczynowej łasce, szkoli ją na dwa sposoby: z zewnątrz szkoli ją poprzez mistrza duchowego, a od wewnątrz poprzez Duszę Najwyższą. Jak oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam (11.29.6): "Mój drogi Panie, nawet jeśli ktoś osiągnąłby życie tak długie jak Brahma, to mimo to nie byłby w stanie wyrazić swojej wdzięczności za łaski płynące z pamiętania Ciebie. Dzięki Swojemu bezprzyczynowemu miłosierdziu, usuwasz wszelkie niepomyślności, manifestując się od zewnątrz jako mistrz duchowy, a od wewnątrz jako Dusza Najwyższa." Jeśli ktoś w taki czy inny sposób wchodzi w kontakt z czystym bhaktą i dzięki temu rozwija pragnienie pełnienia służby oddania dla Kryszny, stopniowo wznosi się on do platformy miłości Boga, i w ten sposób zostaje uwolniony z sideł energii materialnej. Zostało to również wyjaśnione w Śrimad-Bhagavatam (11.20.8), gdzie Sam Pan mówi: "Dla tego, kto sam z siebie jest przyciągany do Moich czynności – nie będąc wabionym przez czynności materialne ani też nie czując do nich odrazy – otwiera się ścieżka służby oddania, prowadząca do doskonałości miłości Boga." Jednakże, tego stanu doskonałości nie można osiągnąć bez łaski czystego bhakty, czyli mahatmy, wielkiej duszy. Bez miłosierdzia takiej wielkiej duszy nie można nawet zostać wyzwolonym z sideł materialnych, a co dopiero mówić o wzniesieniu się do platformy miłości Boga. Zostało to również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (5.12.12) w konwersacji pomiędzy Królem Rahuganą, władcą prowincji Sind w Syberii, a Królem Bharatą. Kiedy Król Rahugana wyraził swoje zdumienie ujrzawszy osiągnięcia duchowe Króla Bharaty, Bharata odpowiedział: rahuganaitat tapasa na yati na cejyaya nirvapanad grhad va na cchandasa naiva jalagni-suryair vina mahat-pada-rajo 'bhisekam "Mój drogi Rahugano, nikt nie może osiągnąć doskonałego stanu służby oddania, nie będąc pobłogosławionym przez wielką duszę, czyli czystego bhaktę. Osiągnięcie tego stanu doskonałości nie jest możliwe jedynie przez przestrzeganie regulujących zasad pism, czy przez przyjęcie wyrzeczonego porządku życia, spełnianie przepisanych obowiązków życia rodzinnego czy też przez zostanie wielkim studentem nauki duchowej, albo podjęcie surowych pokut i wyrzeczeń dla realizacji." Podobnie, kiedy ateista Hiranyakaśipu zapytał swego syna, Prahlada Maharaja, w jaki sposób został przyciągnięty do służby oddania, chłopiec odpowiedział, "Dopóki ktoś nie zostanie pobłogosławiony pyłem stóp czystych wielbicieli, nie może nawet mieć dostępu do ścieżki służby oddania, która jest rozwiązaniem na wszelkie problemy materialnego życia." (Bhag. 7.5.32) Zatem Pan Caitanya powiedział Sanatanie Goswamiemu, że wszystkie pisma święte podkreślają obcowanie z czystymi bhaktami Boga. Sposobność obcowania z czystym bhaktą Najwyższego Pana jest początkiem pełnej doskonałości. Zostało to również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.18.13), gdzie jest powiedziane, że udogodnienia i łaski, które osiąga się przez obcowanie z czystym bhaktą, nie mają porównania. Nie ma nic, co mogłoby się z nimi równać – ani wzniesienie się do królestwa niebiańskiego, ani wyzwolenie z energii materialnej. Pan Kryszna również potwierdza to w Swoich najbardziej poufnych instrukcjach w Bhagavad-gicie, gdzie mówi Arjunie: manmana bhava mad-bhakto mad-yaji mam namaskuru mam evaisyasi satyam te pratijane priyo 'si me "Zawsze myśl o Mnie i zostań Moim bhaktą. Wielbij Mnie i składaj Mi pokłony. W ten sposób bez wątpienia przyjdziesz do Mnie. Obiecuję ci to, ponieważ jesteś drogim Mi przyjacielem." (Bg. 18.65) Taka bezpośrednia instrukcja Kryszny jest ważniejsza od jakichkolwiek instrukcji wedyjskich, czy nawet służby spełnianej zgodnie z zasadami. Niewątpliwie jest wiele instrukcji wedyjskich, wiele rytuałów i ofiar, przepisanych obowiązków, technik medytacyjnych i procesów spekulatywnych dla osiągnięcia wiedzy, ale bezpośrednie polecenie Kryszny – "Zawsze myśl o Mnie i zostań Moim wielbicielem" – powinno zostać przyjęte za ostateczny nakaz Pana i powinno być spełnione. Jeśli ktoś jedynie przekona się do tego i podejmie służbę oddania, porzucając wszelkie inne zaangażowania, niewątpliwie osiągnie sukces. Na potwierdzenie tego oznajmienia, Śrimad-Bhagavatam (11.20.9) mówi, że inne ścieżki samorealizacji powinny być kontynuowane dopóty, dopóki nie ma się przekonania odnośnie bezpośredniego polecenia Pana Śri Kryszny. Zarówno Śrimad-Bhagavatam, jak i Bhagavad-gita, oznajmiają, że bezpośrednim nakazem Pana jest – porzucić wszystko i zaangażować się w służbę oddania. Mocne przekonanie odnośnie spełniania poleceń Pana jest nazywane wiarą. Jeśli ktoś posiada wiarę, jest on mocno przekonany, że jedynie przez pełnienie służby oddania dla Pana Kryszny, automatycznie spełniane będą wszystkie inne czynności – łącznie z obowiązkami rytualistycznymi, ofiarami, yogą i spekulatywnym dążeniem do wiedzy. Jeśli ktoś jest przekonany, że służba oddania dla Pana obejmuje wszystko, nie musi on robić nic innego. Jak oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam (4.31.14): yatha taror mula-nisecanena trpyanti tat-skandha-bhujopaśakhah pranopaharac ca yathendriyanam tathaiva sarvarhanam acyutejya "Przez podlewanie korzenia drzewa, automatycznie odżywione zostają gałęzie, gałązki i owoce, a przez dostarczenie pokarmu żołądkowi, odżywiane są również wszystkie zmysły. Podobnie, przez pełnienie służby oddania dla Kryszny, automatycznie spełniane są wymagania wszelkich innych form kultu." Ten, kto jest mocno o tym przekonany, posiada kwalifikacje, aby zostać czystym bhaktą. Bhaktów można podzielić na trzy klasy, odpowiednio do mocy ich przekonania. Bhakta pierwszej klasy jest zaznajomiony z wszelkiego rodzaju literaturą wedyjską i jednocześnie posiada mocne przekonanie, o którym była mowa wcześniej. Posiada on kwalifikacje, by wyzwolić z cierpień materialnych wszystkie inne osoby. Bhakta drugiej klasy posiada mocne przekonanie i wiarę, ale nie jest w stanie cytować dowodów z pism objawionych. Bhaktą trzeciej klasy jest osoba, której wiara nie jest bardzo mocna, ale, przez stopniową kultywację służby oddania, ostatecznie będzie mogła ona wznieść się do poziomu bhakty drugiej czy pierwszej klasy. W Śrimad-Bhagavatam (11.2.45-47) jest powiedziane, że bhakta pierwszej klasy zawsze widzi Najwyższego Pana jako duszę wszystkich żywych istot. Zatem, patrząc na żywe istoty, widzi on jedynie Krysznę. Bhakta drugiej klasy całą swoją wiarę kieruje ku Osobie Boga, zawiera przyjaźń z czystymi bhaktami, jest łaskawy dla osób niewinnych i unika tych, którzy są ateistami i są przeciwni służbie oddania. Bhakta trzeciej klasy angażuje się w służbę oddania odpowiednio do wskazówek mistrza duchowego, czy też pełni taką służbę na skutek rodzinnej tradycji, i czci Bóstwo Pana, ale nie jest zaawansowany w wiedzy o służbie oddania i nie widzi różnicy pomiędzy bhaktą a abhaktą. Taki bhakta trzeciej klasy nie może być uważany za czystego bhaktę; jest on prawie w linii służby oddania, ale jego pozycja nie jest bardzo pewna. Zatem można wnioskować, że kiedy ktoś przejawia miłość do Boga i darzy przyjaźnią bhaktów, okazuje miłosierdzie niewinnym i unika towarzystwa abhaktów, to może być on uważany za czystego bhaktę. Rozwijając służbę oddania, osoba taka postrzega, że każda żywa istota jest integralną cząstką Najwyższego. W każdej żywej istocie może ujrzeć Najwyższą Osobę, i dlatego staje się wysoce zaawansowaną w świadomości Kryszny. Na tym etapie nie rozróżnia wielbicieli od niewielbicieli, gdyż w jej wizji każdy jest usytuowany w służbie dla Pana. Będąc zaangażowaną w świadomość Kryszny i służbę oddania, nadal rozwija wszystkie wielkie cechy. Jak oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam (5.18.12): yasyasti bhaktir bhagavaty akincana sarvair gunais tatra samasate surah harav abhaktasya kuto mahad-guna mano-rathenasati dhavato bahih "Ten, kto osiąga czystą, niezachwianą służbę oddania dla Najwyższego Pana, rozwija wszelkie dobre cechy półbogów. Podczas gdy osoba, która nie rozwija takiej służby, z pewnością zbłądzi, nawet pomimo swoich kwalifikacji materialnych, gdyż jedynie pozostaje na platformie umysłu." Zatem kwalifikacje materialne są bezwartościowe bez służby oddania. Rozdział 12 – Bhakta Osoba w świadomości Kryszny, która jest w pełni oddana transcendentalnej służbie miłości dla Pana, rozwija wszystkie boskie cechy półbogów. Jest wiele takich boskich cech, ale Pan Caitanya opisuje Sanatanie Goswamiemu jedynie niektóre z nich. Bhakta Pana jest zawsze uprzejmy dla wszystkich i nie wszczyna kłótni. Jest zainteresowany istotą życia, czyli duchowością. Jest jednakowo ustosunkowany do wszystkich żywych istot, i nikt nie może znaleźć w nim wad. Jego wspaniałomyślny umysł jest zawsze świeży i czysty, i pozbawiony obsesji materialnych. Jest on dobroczyńcą wszystkich żywych istot, jest spokojny i zawsze podporządkowany Krysznie. Jest wolny od pragnień materialnych. Jest bardzo pokorny i stanowczy w swoim celu. Przezwyciężył sześć materialnych cech, takich jak pożądanie i złość, i nie je więcej niż potrzeba. Jest zawsze rozsądny i oddaje szacunek innym, ale nie wymaga żadnego szacunku dla siebie. Jest poważny, miłosierny, przyjacielski i spokojny. Cechuje go poetyzm i rzeczoznawstwo. Opis bhakty Pana znajduje się również w Śrimad-Bhagavatam (3.25.21), gdzie jest powiedziane, że jest on zawsze tolerancyjny i miłosierny. Będąc przyjacielem wszystkich żywych istot, nie ma żadnych wrogów. Jest spokojny i posiada wszelkie dobre cechy. To jedynie kilka zalet, które posiada osoba w świadomości Kryszny. W Śrimad-Bhagavatam jest również powiedziane, że jeśli komuś nadarza się sposobność służenia wielkiej duszy – mahatmie – to otwiera się ścieżka jego wyzwolenia. Jednakże ci, którzy są przywiązani do osób materialistycznych, znajdują się na ścieżce ciemności. Osoby, które są naprawdę święte, są transcendentalne, opanowane, spokojne, przyjacielskie dla wszystkich żywych istot, i nie ulegają złości. Jedynie poprzez obcowanie z takimi osobami można stać się świadomym Kryszny bhaktą. W rzeczywistości, towarzystwo świętych wielbicieli jest konieczne dla rozwinięcia miłości do Boga. Ścieżka postępu w życiu duchowym otwiera się przed każdym, kto wchodzi w kontakt z osobą świętą. Jeśli ktoś podąża śladami wielbiciela, niewątpliwie rozwinie świadomość Kryszny w pełnej służbie oddania. W Śrimad-Bhagavatam (11.2.28), Vasudeva, ojciec Kryszny, pyta Naradę Muniego o dobrobyt wszystkich żywych istot. W odpowiedzi Narada Muni cytuje fragment dyskusji Maharaja Nimi z dziewięcioma mędrcami. "O święci mędrcy;" powiedział Król Nimi, "usiłuję odnaleźć ścieżkę pomyślności dla wszystkich żywych istot. Najwartościowszą rzeczą w życiu jest chwila spędzona w towarzystwie świętych osób, gdyż moment ten otwiera ścieżkę postępu w życiu duchowym." Zostało to potwierdzone również w innym wersecie Śrimad-Bhagavatam (3.25.25). Poprzez obcowanie z osobami świętymi i prowadzenie z nimi dyskusji na tematy transcendentalne, zyskujemy przekonanie o wartości życia duchowego. Słuchanie o Krysznie bardzo szybko staje się przyjemne dla uszu i satysfakcjonujące dla serca. Jeśli otrzyma się taki przekaz duchowy od osób świętych czy czystych bhaktów i usiłuje się zastosować do niego w swoim własnym życiu, wówczas w naturalny sposób rozwija się ścieżka świadomości Kryszny, z wiarą, przywiązaniem i służbą oddania. Pan poinformował następnie Sanatanę Goswamiego o zachowaniu bhakty. Główną rzeczą jest to, że bhakta powinien zawsze trzymać się z dala od niepobożnego towarzystwa. Na tym polega istota zachowania bhakty. A czym jest to niepobożne towarzystwo? Jest to obcowanie z osobami, które są zbyt przywiązane do kobiet i tymi, które nie są bhaktami Pana Kryszny. Są to osoby niepobożne. Zaleca się, aby obcować ze świętymi bhaktami Pana i starannie unikać towarzystwa osób niepobożnych. Ci, którzy są czystymi bhaktami Kryszny, trzymają się z dala od tych dwojakiego rodzaju abhaktów. W Śrimad-Bhagavatam (3.31.33-35) jest powiedziane, że należy porzucić towarzystwo osób, które lubią zabawiać się z kobietami, gdyż na skutek obcowania z takimi niepobożnymi osobami traci się wszelkie dobre cechy, takie jak prawdomówność, czystość, miłosierdzie, powaga, inteligencja, wstyd, piękno, sława, zdolność przebaczania, kontrola umysłu i zmysłów, oraz wszelkie moce, które są automatycznie osiągane przez bhaktę. Człowiek nie może zdegradować się bardziej, niż wtedy, kiedy obcuje z osobami, które są zbyt przywiązane do kobiet. W związku z tym Pan Caitanya przytacza również werset z Katyayana-samhity: "Lepiej już być zamkniętym w płonącej klatce, niż przebywać z osobami, które nie są wielbicielami Pana." Nie należy również patrzeć na twarze osób, które są niereligijne, i które są pozbawione oddania dla Najwyższego Pana. Pan Caitanya radzi, aby zdecydowanie porzucić towarzystwo niepożądanych osób i przyjąć całkowite schronienie Najwyższego Pana Kryszny. Tę samą instrukcję otrzymał Arjuna w ostatnim rozdziale Bhagavad-gity. Kryszna mówi tam, "Po prostu porzuć wszystko i podporządkuj się Mnie. Ja zaopiekuję się tobą i będę chronił cię od wszelkich reakcji grzechu." (Bg. 18.66) Pan jest bardzo łaskawy dla Swojego bhakty, i jest On bardzo wdzięczny, pełnomocny i wspaniałomyślny. Naszym obowiązkiem jest zawierzenie Jego słowom. Jeśli jesteśmy inteligentni i posiadamy dostateczną wiedzę, bez wahania będziemy przestrzegali Jego instrukcji. W Śrimad-Bhagavatam (10.48.26) Akrura mówi Krysznie: kah panditas tvad aparam śaranam samiyad bhakta-priyad rta-girah suhrdah krta-jnat sarvan dadati suhrdo bhajato 'bhikaman atmanam apy upacayapacayau na yasya "Jak można podporządkować się komuś poza Tobą? Któż jest tak szczery, prawdomówny, przyjacielski i wdzięczny jak Ty? Jesteś tak doskonały i kompletny, że nawet jeśli oddajesz się Swojemu bhakcie, mimo to nadal jesteś pełnym i doskonałym. Możesz zaspokoić wszelkie pragnienia Swojego bhakty i nawet oddać się jemu." Kto jest inteligentny i zdolny do zrozumienia filozofii świadomości Kryszny, w naturalny sposób porzuca wszystko i przyjmuje schronienie Kryszny. W związku z tym Pan Caitanya recytuje werset wypowiedziany przez Uddhavę w Śrimad-Bhagavatam (3.2.23): "Jak można przyjąć schronienie kogokolwiek innego poza Kryszną? Kryszna jest tak łaskawy. Chociaż siostra Bakasury planowała Go zabić, kiedy był On niemowlęciem, poprzez posmarowanie swojej piersi trucizną i podanie Mu jej do ssania, Kryszna mimo to obdarzył tę wiedźmę zbawieniem i otrzymała ona tę samą pozycję, co matka Kryszny." W wersecie tym jest mowa o tym, jak Putana usiłowała zabić Krysznę. Kryszna przyjął jej posmarowaną trucizną pierś, i, ssąc jej mleko, wyssał z nim również samo jej życie. Niemniej jednak, Putana została wyniesiona do tej samej pozycji, co własna matka Kryszny. Nie ma zasadniczej różnicy pomiędzy duszą w pełni podporządkowaną, a osobą w wyrzeczonym porządku życia. Jedyna różnica jest taka, że dusza w pełni podporządkowana całkowicie polega na Krysznie. Jest sześć podstawowych zasad podporządkowania. Po pierwsze, należy przyjmować wszystko, co jest korzystne dla pełnienia służby oddania, i należy podjąć ten proces z determinacją. Po drugie, należy zdecydowanie porzucić wszystko to, co nie sprzyja pełnieniu służby oddania. Po trzecie, należy być przekonanym, że jedynie Kryszna może dać ochronę, i należy posiadać pełną wiarę, że Pan da nam tę ochronę. Impersonalista myśli, że jego rzeczywistą tożsamością jest bycie jednym z Kryszną, ale bhakta nie niszczy swojej tożsamości w ten sposób. Żyje on z pełną wiarą, że Kryszna będzie łaskawie chronił go pod każdym względem. Po czwarte, bhakta powinien być przekonany o tym, że Kryszna go utrzymuje. Ci, którzy są zainteresowani owocami swoich czynów, na ogół oczekują ochrony półbogów, ale bhakta Kryszny nie zwraca się do żadnego półboga o ochronę. Jest on w pełni przekonany, że Kryszna będzie chronił go we wszelkich niepomyślnych sytuacjach. Po piąte, bhakta jest zawsze świadomy, że nie jest niezależny w swoich pragnieniach; jeśli nie spełni ich Kryszna, pragnienia te nie mogą być spełnione. I, w końcu, należy zawsze uważać się za najbardziej upadłego pomiędzy wszystkimi duszami, aby w ten sposób zyskać opiekę Kryszny. Taka podporządkowana dusza powinna przyjąć schronienie świętego miejsca, takiego jak Vrindavana, Mathura, Dvaraka, Mayapur, itd., i powinna poddać się Panu, mówiąc, "Mój Panie, od dzisiaj należę do Ciebie. Możesz mnie chronić albo zabić, jak Ci się podoba." Czysty bhakta przyjmuje schronienie Kryszny w ten sposób, i Kryszna jest tak łaskawy, że przyjmuje go i daje mu wszelkiego rodzaju ochronę. To zostało potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (11.29.34), gdzie jest powiedziane, że jeśli osoba, która jest bliska śmierci, przyjmuje pełne schronienie Najwyższego Pana i całkowicie oddaje się Jego opiece, w rzeczywistości osiąga nieśmiertelność i staje się zdolną do obcowania z Najwyższym Panem i cieszenia się transcendentalnym szczęściem. Następnie Pan wyjaśnił Sanatanie Goswamiemu różne typy i symptomy praktycznej służby oddania. Kiedy pełnimy służbę oddania naszymi obecnymi zmysłami, to jest ona nazywana praktyczną służbą oddania. W rzeczywistości służba oddania jest wiecznym życiem żywej istoty i leży uśpiona w każdym sercu. Praktyka, która budzi tę drzemiącą służbą oddania, jest nazywana praktyką służby oddania. Znaczenie tego jest takie, że żywa istota jest konstytucjonalnie integralną cząstką Najwyższego Pana. Pan może być porównany do słońca, a żywe istoty do molekuł promieni słonecznych. Pod wpływem energii iluzorycznej, iskra duchowa prawie zagasła, ale tę swoją naturalną konstytucjonalną pozycję można odzyskać poprzez praktyczną służbę oddania. Kiedy ktoś praktykuje służbę oddania, to należy wiedzieć, że powraca on do swojej normalnej i oryginalnej pozycji wyzwolenia. Służbę oddania można praktykować przy pomocy swoich zmysłów pod kierunkiem bona fide mistrza duchowego. Czynności duchowe dla postępu w świadomości Kryszny rozpoczynają się od słuchania. Słuchanie jest najważniejszą metodą postępu, i należy być bardzo gorliwym, by słuchać o Krysznie w sposób życzliwy. Porzucając wszelkie spekulacje i czynności karmiczne, należy jedynie czcić Boga i pragnąć osiągnąć miłość Boga. Ta miłość Boga już wiecznie istnieje w każdym; musi jedynie zostać rozbudzona przez proces słuchania. Słuchanie i intonowanie są zasadniczymi metodami służby oddania. Służba oddania może być regulowana albo powodowana uczuciem miłości. Osoba, która nie rozwinęła transcendentalnego uczucia miłości do Kryszny, powinna żyć odpowiednio do wskazówek i zaleceń pism świętych i mistrza duchowego. W Śrimad-Bhagavatam (2.1.5) Śukadeva Goswami radzi Maharajowi Pariksitowi: tasmad bharata sarvatma bhagavan iśvaro harih śrotavyah kirtitavyaś ca smartavyaś cecchatabhayam "O najlepszy z Bharatów, pierwszym i najważniejszym obowiązkiem osoby, która pragnie uwolnić się od strachu, jest słuchanie o Najwyższej Osobie Boga, Hari, intonowanie i bezustanne pamiętanie o Nim. Pana Visnu należy pamiętać zawsze; w istocie, nie można zapomnieć o Nim nawet na moment. On jest istotą wszelkich regulujących zasad." Wniosek jest taki, że kiedy wszystkie zasady, nakazy i zakazy pism świętych zostaną wzięte razem, to esencją ich wszystkich będzie, niezmiennie, pamiętanie Najwyższego Pana. Pamiętanie Najwyższej Osoby Boga wewnątrz swego serca jest celem służby oddania. Kiedy służba oddania jest spełniana v sposób czysty i z uczuciem, to nie ma kwestii regulujących zasad. Nie ma więcej zakazów i nakazów. Jednakże, na ogół należy przyjąć następujące zasady dla właściwego spełniania służby oddania: (1) przyjęcie schronienia bona fide mistrza duchowego, (2) przyjęcie inicjacji od takiego mistrza duchowego, (3) służenie mistrzowi duchowemu, (4) zadawanie mu pytań i uczenie się od niego miłości, (5) podążanie śladami osób świętych, oddanych transcendentalnej służbie miłości dla Pana, (6) bycie przygotowanym na porzucenie wszelkiego rodzaju przyjemności i nieszczęść dla zadowolenia Kryszny, (7) zamieszkanie w miejscu, gdzie Kryszna odbywał Swoje rozrywki, (8) bycie zadowolonym z tego, co otrzymujemy od Kryszny dla utrzymania ciała, i nie zabieganie o więcej, (9) przestrzeganie postów w Ekadaśi (które przypadają na jedenasty dzień po pełni księżyca i jedenasty dzień po nowiu. W te dni nie spożywa się zbóż ani grochu; przyjmuje się jedynie skromny posiłek z warzyw i mleka, a zwiększa się intonowanie Hare Kryszna i czytanie pism świętych.), (10) okazywanie szacunku bhaktom, krowom i świętym drzewom, takim jak figowiec. Przestrzeganie tych dziesięciu zasad jest rzeczą zasadniczą dla bhakty neofity, który zaczyna podążać ścieżką służby oddania. Służąc Panu i intonując Jego święte imiona, należy również unikać obraz. Jest dziesięć rodzajów obraz, które można popełnić podczas intonowania świętego imienia, i tych obraz należy unikać. Są to: (1) zniesławianie bhakty Pana, (2) uważanie, że Pan i półbogowie znajdują się na tym samym poziomie i uważanie, że jest wielu Bogów, (3) lekceważenie poleceń mistrza duchowego, (4) pomniejszanie autorytetu pism świętych (Ved), (5) interpretowanie świętego imienia Pana, (6) popełnianie grzesznych uczynków na mocy intonowania świętego imienia, (7) instruowanie osób niewierzących o chwałach świętego imienia Pana, (8) porównywanie intonowania świętego imienia do materialnej pobożności, (9) bycie nieuważnym podczas intonowania świętego imienia, (10) utrzymywanie materialnych przywiązań pomimo intonowania świętego imienia. Jest też dziesięć dodatkowych nakazów: (1) należy starać się unikać popełniania obraz podczas pełnienia służby dla Pana i podczas intonowania świętych imion Pana, (2) należy unikać towarzystwa osób niepobożnych, będących abhaktami, (3) nie należy przyjmować zbyt wielu uczniów, (4) nie należy zadawać sobie trudu, by poznać zbyt wiele książek, czy poznawać jakąś książkę pobieżnie, i należy unikać dyskutowania różnych doktryn, (5) należy być zrównoważonym zarówno wobec zysku, jak i straty, (6) nie należy ulegać żadnego rodzaju rozpaczy, (7) nie należy okazywać braku szacunku półbogom czy innym pismom świętym, (8) nie należy tolerować zniewag przeciwko Najwyższemu Panu i Jego wielbicielom, (9) należy unikać pospolitych tematów powieści i fikcji, ale nie ma polecenia, aby unikać słuchania zwykłych wiadomości, (10) nie należy sprawiać kłopotu żadnej żywej istocie, nie wyłączając małego robaka. W Bhakti-rasamrita-sindhu skompilowanej przez Śri Rupę Goswamiego jest powiedziane, że należy być bardzo liberalnym w zachowaniu i należy unikać wszelkich niepożądanych czynności. Najważniejszą rzeczą jest przyjęcie mistrza duchowego, otrzymanie od niego inicjacji i służenie mu. Ponadto jest trzydzieści pięć czynności służby oddania, które mogą być zanalizowane w sposób następujący: (1) słuchanie, (2) intonowanie, (3) pamiętanie, (4) wielbienie, (5) modlenie się, (6) służenie, (7) zaangażowanie w służbę, (8) bycie przyjacielskim, (9) ofiarowanie wszystkiego, (10) tańczenie przed Bóstwem, (11) śpiewanie, (12) odkrywanie umysłu w zaufaniu, (13) ofiarowywanie pokłonów, (14) wstawanie, by okazać szacunek bhaktom, (15) podążanie za bhaktą, kiedy wstaje, aby udać się do wyjścia, (16) wchodzenie do świątyni Pana, (17) okrążanie świątyni Pana, (18) czytanie modlitw, (19) wibrowanie hymnów, (20) spełnianie sankirtana, czyli zbiorowego intonowania, (21) wąchanie kadzideł i kwiatów ofiarowanych Bóstwu, (22) przyjmowanie prasada (pożywienie ofiarowane Krysznie), (23) uczestniczenie w ceremonii aratrika, (24) oglądanie Bóstwa, (25) ofiarowanie smacznych potraw Panu, (26) medytowanie, (27) ofiarowanie wody drzewku tulasi, (28) ofiarowanie szacunku Vaisnavom i zaawansowanym bhaktom, (29) zamieszkanie w Mathurze i Vrindavanie, (30) zrozumienie Śrimad-Bhagavatam, (31) robienie wszystkiego, by osiągnąć Krysznę, (32) oczekiwanie łaski Kryszny, (33) spełnianie różnych ceremonii razem z wielbicielami Kryszny, (34) podporządkowanie się pod każdym względem, (35) obchodzenie różnych świąt. Do tych trzydziestu pięciu, można dodać inne cztery: (1) znaczenie swojego ciała papką sandałową na znak, że jest się Vaisnavą, (2) malowanie na swoim ciele świętych imion Pana, (3) przykrywanie swojego ciała szatami, które kiedyś należały do Bóstwa, (4) przyjmowanie caranamrity, wody, w której zostały skąpane Bóstwa. Razem z tymi czterema dodatkowymi, jest trzydzieści dziewięć punktów odnośnie służby oddania, spośród których najważniejszymi jest następujących pięć: (1) przebywanie w towarzystwie bhaktów, (2) intonowanie świętego imienia Pana, (3) słuchanie Śrimad-Bhagavatam, (4) zamieszkanie w świętym miejscu, takim jak Mathura czy Vrindavana, (5) służenie Bóstwu z wielkim oddaniem. Te punkty zostały szczególnie wspomniane przez Rupę Goswamiego w jego książce Bhakti-rasamrita-sindhu. Trzydzieści dziewięć powyższych punktów plus te pięć, dają w sumie czterdzieści cztery punkty. Poza tym istnieją jeszcze początkowe zajęcia w liczbie dwudziestu, więc razem jest sześćdziesiąt cztery punkty dla spełniania służby oddania. Należy przyjąć te sześćdziesiąt cztery punkty swoim ciałem, umysłem i zmysłami, i w ten sposób oczyścić swoją służbę oddania. Niektóre z tych punktów są całkowicie różne, niektóre są identyczne, a niektóre zdają się być połączeniem innych. Śrila Rupa Goswami polecił, aby zamieszkać w towarzystwie osób, które posiadają tę samą mentalność; dlatego koniecznością jest uformowanie jakiegoś społeczeństwa dla świadomości Kryszny, by wspólnie żyć i kultywować wiedzę o Krysznie i służbę oddania. Najważniejszą zasadą życia w takim towarzystwie jest wspólne poznawanie Bhagavad-gity i Śrimad-Bhagavatam. Kiedy rozwija się wiara i oddanie, przemieniają się one w wielbienie Bóstwa, intonowanie świętego imienia i zamieszkanie w świętym miejscu, takim jak Mathura i Vrindavana. Pięć ostatnich punktów – które zostały wymienione po pierwszych trzydziestu dziewięciu – są bardzo ważne i są zasadnicze. Jeśli ktoś jest w stanie po prostu spełniać te pięć punktów, może wznieść się do najwyższego stanu doskonałości, nawet jeśli nie spełnia ich doskonale. Ktoś może być w stanie spełniać jeden z tych punktów, albo wiele z nich, odpowiednio do swoich możliwości, ale rzeczą, która czyni kogoś zaawansowanym na ścieżce służby oddania, jest zasadniczy czynnik całkowitego przywiązania do służby oddania. Jest wielu bhaktów w historii, którzy osiągnęli doskonałość służby oddania po prostu przez spełnianie jednego z tych punktów, i jest wielu innych bhaktów, jak Maharaja Ambarisa, którzy spełniali wszystkie te punkty. Oto niektórzy bhaktowie, którzy osiągnęli doskonałość służby oddania poprzez spełnianie jednego z tych punktów: Maharaja Pariksit, który został wyzwolony i osiągnął pełną doskonałość po prostu przez słuchanie; Śukadeva Goswami, który osiągnął wyzwolenie i doskonałość służby oddania jedynie przez intonowanie; Prahlada Maharaja, który osiągnął doskonałość przez pamiętanie; Laksmi, która osiągnęła doskonałość dzięki służeniu lotosowym stopom Pana; Król Prthu, który osiągnął doskonałość po prostu przez wielbienie; Akrura, który osiągnął doskonałość po prostu przez składanie modlitw; Hanuman, który osiągnął doskonałość po prostu przez służenie Panu Ramie; Arjuna który osiągnął doskonałość po prostu przez przyjaźń z Kryszną; i Bali Maharaja, który osiągnął doskonałość po prostu przez ofiarowanie wszystkiego co posiadał. Jeśli chodzi o Maharaja Ambarisę, to w rzeczywistości spełniał on wszystkie punkty służby oddania. Przede wszystkim skupił on swój umysł na lotosowych stopach Kryszny. Swoje słowa i moc mówienia zaangażował w opisywanie transcendentalnych cech Najwyższej Osoby Boga. Swoje ręce zaangażował w mycie świątyni Bóstwa, uszy – w słuchanie słów Kryszny, a oczy – w oglądanie Bóstwa. Swój zmysł dotyku zaangażował w pełnienie służby dla bhaktów, a zmysł zapachu – w wąchanie kwiatów ofiarowanych Krysznie. Język zaangażował w smakowanie liści tulasi ofiarowanych lotosowym stopom Kryszny, nogi – w chodzenie do świątyni Kryszny, a głowę – w składanie pokłonów Bóstwu Kryszny. Ponieważ wszystkie jego pragnienia i ambicje zostały w ten sposób zaangażowane w służbę oddania dla Pana, Maharaja Ambarisa jest uważany za czołowy przykład w spełnianiu różnych typów służby oddania. Ktokolwiek angażuje się w służbę oddania dla Pana w pełni świadomości Kryszny, uwalnia się od wszystkich długów wobec mędrców, półbogów i przodków, wobec których każdy jest zadłużony. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (11.5.41): devarsi-bhutapta-nrnam pitrnam na kinkaro nayam rni ca rajan sarvatmana yah śaranam śaranyam gato mukundam parihrtya kartam "Ktokolwiek w pełni angażuje się w służbę dla Pana, O Królu, nie jest już dłużej zobowiązany wobec półbogów, mędrców, innych żywych istot, swoich krewnych, przodków czy jakiegokolwiek innego człowieka." Każdy człowiek, tuż po swoich narodzinach, natychmiast zostaje zadłużony u tak wielu ludzi, i z powodu tych długów powinien on spełniać wszelkiego rodzaju rytuały. Jeśli jednakże w pełni podporządkuje się Krysznie, nie ma już dłużej żadnych długów. Zostaje zwolniony z wszelkich zobowiązań. Należy jednakże zauważyć, że kiedy jakaś osoba porzuca wszelkie obowiązki i po prostu podejmuje transcendentalną służbę dla Kryszny, to jest wolna od wszelkich pragnień i nie ma upodobania do spełniania grzesznych czynów, ani też nie ulega takim czynom. Jeśli jednakże dopuszcza się jakiegoś grzechu (nie umyślnie ale przypadkiem), Kryszna daje jej wszelką ochronę. Nie musi ona oczyszczać się przez podjęcie jakichś innych metod, i to zostało potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (11.5.42): "Bhakta, który jest w pełni zaangażowany w transcendentalną służbę miłości dla Pana, jest chroniony przez Najwyższą Osobę, ale jeśli przypadkiem i nieintencjonalnie popełnia jakiś grzech, albo jest zmuszony do grzesznego działania pod wpływem okoliczności, Bóg, usytuowany wewnątrz jego serca, daje mu wszelką ochronę." Procesy wiedzy spekulatywnej i wyrzeczenia nie są w rzeczywistości głównymi czynnikami postępu w służbie oddania. Osoba pełniąca służbę oddania nie musi dodatkowo przyjmować zasad łagodności i kontroli zmysłów, chociaż w innych procesach są nakazy i przepisy dla osiągnięcia tych cech. Bhakta rozwija wszystkie dobre cechy nawet bez praktykowania tych procesów, ale po prostu przez pełnienie służby oddania dla Pana. W Jedenastym Canto Śrimad-Bhagavatam (11.20.31) Pan Sam mówi, że jeśli ktoś jest rzeczywiście zaangażowany w służbę oddania dla Niego, to nie ma potrzeby kultywowania wiedzy spekulatywnej i wyrzeczenia. Rozdział 13 – Służba oddania w przywiązaniu Niektórzy transcendentaliści, jedynie z powodu zwykłego nieporozumienia, myślą, że do osiągnięcia platformy służby oddania konieczne są wiedza i wyrzeczenie. Ale nie jest to prawdą. Kultywacja wiedzy i wyrzeczenie się czynności karmicznych mogą być konieczne dla zrozumienia swojej egzystencji duchowej w relacji do materialnej koncepcji życia, ale nie są one integralną częścią służby oddania. Rezultatami wiedzy i czynności karmicznych są, odpowiednio, wyzwolenie i materialne przyjemności zmysłowe. Wskutek tego nie mogą być one integralną częścią służby oddania; nie mają one żadnej istotnej wartości w pełnieniu służby oddania. Dana osoba może osiągnąć służbę oddania wówczas, kiedy uwalnia się od rezultatów wiedzy i czynności karmicznych. Ponieważ bhakta Kryszny jest z natury łagodny, i ponieważ jego umysł i zmysły są kontrolowane, nie musi on czynić żadnego szczególnego wysiłku w celu osiągnięcia tych zalet, które są rezultatem kultywowania wiedzy i spełniania czynności karmicznych. Kiedy Uddhava pytał Krysznę o nakazy i zakazy wedyjskie, zapytał, "Dlaczego hymny wedyjskie zachęcają do przyjemności materialnych, podczas gdy jednocześnie instrukcje wedyjskie również uwalniają od materialnego złudzenia i kierują ku wyzwoleniu?" Zasady wedyjskie zostały ustanowione przez Najwyższą Osobę Boga, ale pozornie są one sprzeczne, i Uddhava pragnął dowiedzieć się, w jaki sposób można rozwiązać te sprzeczności. W odpowiedzi Pan Kryszna poinformował go o niezwykłości służby oddania. "Dla tego, kto już zaangażował się w służbę oddania dla Mnie, i którego umysł jest skupiony na Mnie, wysiłki w kierunku kultywacji wiedzy i wyrzeczenia nie są ani praktyczne, ani konieczne." Zatem wniosek Pana jest taki, że służba oddania nie jest zależna od jakiegokolwiek innego procesu. Kultywacja wiedzy, wyrzeczenie i medytacja mogą być trochę pomocne na początku, ale nie mogą być uważane za konieczne dla spełniania służby oddania. Innymi słowy, służba oddania może być spełniana niezależnie od kultywacji wiedzy czy wyrzeczenia. W związku z tym pozostaje pewien werset ze Skanda Purany, w którym Parvata Muni powiedział myśliwemu: "O myśliwy, nie ma w tym nic dziwnego, że osiągnąłeś takie kwalifikacje – jak łagodność i inne – ponieważ ten, kto jest zaangażowany w służbę oddania dla Najwyższego Pana, nie może, w żadnych okolicznościach, być źródłem kłopotu dla nikogo." Po przedyskutowaniu tych punktów, Pan Caitanya powiedział Sanatanie Goswamiemu, "Dotychczas wyjaśniłem służbę oddania spełnianą zgodnie z regulującymi zasadami. A teraz objaśnię służbę oddania w transcendentalnym przywiązaniu." Żywymi przykładami służby oddania są mieszkańcy Vrindavany, Vrajavasowie. Ich służba oddania jest idealną służbą oddania w przywiązaniu, i takie oddanie można spotkać jedynie we Vrindavanie, Vrajabhumi. Jeśli ktoś rozwija służbę oddania i przywiązanie przez podążanie śladami Vrajavasów, osiąga on raga-marga-bhakti, czyli służbę oddania w przywiązaniu do Pana. Według Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.270), "Służba oddania cechująca się ekstatycznym przywiązaniem do tej służby, które staje się czymś naturalnym dla bhakty, jest nazywana raga, czyli transcendentalnym przywiązaniem." Służba oddania spełniana z takim przywiązaniem jest zwana ragatmika, a głębokie przywiązanie z głębokim zaabsorbowaniem się obiektem miłości jest nazywane ragatmika. Przykłady tego widzimy w czynnościach mieszkańców Vrajabhumi. Osoba, która zostaje przyciągnięta do Kryszny na skutek słuchania o takim przywiązaniu, jest niewątpliwie bardzo szczęśliwa. Kiedy ktoś jest głęboko wzruszony oddaniem mieszkańców Vrajabhumi i usiłuje podążać ich śladem, nie dba on o ograniczenia i zasady pism objawionych. Jest to cecha osoby, która spełnia raga-bhakti. Służba oddania cechująca się przywiązaniem jest naturalna, i osoba, która została przez nią przyciągnięta, nie sprzecza się z tymi, którzy są jej przeciwni, nawet chociaż mogą oni prezentować zalecenia pism świętych. Ta naturalna inklinacja do służby oddania jest również oparta na zaleceniach pism świętych, i ten, kto ma przywiązanie do takiej służby oddania, nie musi porzucać jej jedynie ze względu na argumenty pism. W związku z tym należy zauważyć, że klasa tak zwanych bhaktów (znana jako prakrta-sahajiya) stosuje się do swoich własnych, wymyślonych idei, i, podając się za Krysznę i Radharani, angażuje się w rozpustę. Taka służba oddania i przywiązanie są fałszywe, a ci, którzy oddają się temu, w rzeczywistości postępują ścieżką wiodącą do piekła. Nie jest to standard ragatmika, czyli oddania. Społeczność prakrta-sahajiya jest w rzeczywistości zwiedziona i bardzo nieszczęśliwa. Służba oddania w przywiązaniu może być spełniana na dwa sposoby – wewnętrznie i zewnętrznie. Zewnętrznie bhakta ściśle przestrzega regulujących zasad, począwszy od intonowania i słuchania, podczas gdy wewnątrz siebie myśli o przywiązaniu, które przyciąga go do służenia Najwyższemu Panu. W istocie, zawsze myśli on o swojej szczególnej służbie oddania i przywiązaniu. Takie przywiązanie nie gwałci regulujących zasad służby oddania i prawdziwy bhakta ściśle przestrzega tych zasad; a mimo to zawsze myśli o swoim określonym przywiązaniu. Ponieważ wszyscy mieszkańcy Vrindavany, Vrajabhumi, są bardzo drodzy Krysznie, bhakta wybiera jednego z nich i ściśle podąża jego śladem, by odnieść sukces w swojej własnej służbie oddania. Czysty bhakta, który jest przywiązany do Kryszny, zawsze podąża śladami jakiejś osobistości z Vrajabhumi. Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.2.94) mówi, że czysty bhakta przywiązany do służby oddania powinien zawsze pamiętać czynności jakiegoś określonego mieszkańca Vrajy, nawet chociaż sam nie jest w stanie mieszkać we Vrajabhumi czy Vrindavanie. W ten sposób będzie mógł bezustannie medytować o Vrajabhumi i Vrindavanie. Zaufani bhaktowie przywiązani do służby Pana są dzieleni na kilka kategorii: niektórzy z nich są sługami, niektórzy przyjaciółmi, niektórzy rodzicami, a niektórzy kochankami. W służbie oddania, którą cechuje przywiązanie, należy postępować za przykładem jakiegoś określonego typu bhakty z Vrajabhumi. W Śrimad-Bhagavatam (3.25.38) Pan mówi: na karhicin mat-parah śanta-rupe nanksyanti no me'nimiso ledhi hetih yesam aham priya atma sutaś ca sakha guruh suhrdo daivam istam "Słowa mat-para używa się tylko w odniesieniu do osób, które zadowala jedynie pozycja Moich bhaktów. Uważają one, że Ja jestem ich duszą, ich przyjacielem, synem, panem, dobroczyńcą, ich Bogiem i najwyższym celem. Moja droga matko, tacy bhaktowie nie podlegają wpływom czasu." W Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.308), Śrila Rupa Goswami ofiarowuje swoje wyrazy szacunku tym, którzy zawsze myślą o Krysznie takim, jakim jest naprawdę, i, w zależności od swojego związku z Nim, odnosząc się do Niego jako syna, dobroczyńcy, brata, ojca, przyjaciela, itd. Ktokolwiek przestrzega zasad służby oddania w przywiązaniu i podąża śladami określonego bhakty Vrajabhumi, z pewnością osiąga najwyższą doskonałość miłości Boga w tym duchu. Są dwie cechy, dzięki którym może rozwinąć się nasionko miłości Boga, i cechy te są znane jako rati, czyli przywiązanie, i bhava, stan bezpośrednio poprzedzający miłość Boga. To właśnie przez takie przywiązanie i bhavę bhaktowie zdobywają Najwyższego Pana, Śri Krysznę. Te dwie cechy obecne są jeszcze zanim zamanifestują się jakiekolwiek symptomy miłości Boga. Pan Caitanya wyjaśnił to Sanatanie Goswamiemu. Pan Caitanya powiedział mu, że skoro nie ma końca opisom systemu służby oddania w przywiązaniu, to jedynie postara się podać mu przykład takiej służby. Pan opisał następnie ostateczny cel służby oddania, który jest przeznaczony dla osób pragnących osiągnąć doskonałość. Kiedy czyjeś przywiązanie do Kryszny staje się bardzo głębokie, osiąga on stan zwany miłością Boga. Taki stan istnienia jest uznawany za trwałą pozycję bhakty. W związku z tym, Kaviraja Goswami ofiarował swoje pełne szacunku pokłony Panu Caitanyi, za Jego wzniosłe nauki o miłości Boga. Jak oznajmiono w Caitanya-caritamrita (Madhya, 23.1): "O Najwyższa Osobo Boga; któż inny poza Tobą kiedykolwiek obdarzał taką czystą służbą oddania? O najbardziej łaskawa inkarnacjo Osoby Boga, pragnę ofiarować moje pełne szacunku pokłony Tobie, który jesteś znany jako inkarnacja Gaurakrsna." Bhakti-rasamrita-sindhu (1.3.1) porównuje ten stan miłości Boga do blasku słonecznego emanującego ze słońca; ten blask słoneczny czyni serce bhakty coraz piękniejszym. Serce takiego bhakty jest usytuowane w pozycji transcendentalnej, nawet poza siłą dobroci. Proces, który jeszcze bardziej oczyszcza serce takimi promieniami miłości, jest nazywany bhava. To bhava opisuje Śrila Rupa Goswami. Bhava jest zwana trwałą cechą żywej istoty, a decydujący krok naprzód do tej bhavy jest zwany marginalnym stanem miłości Boga. Kiedy stan bhava coraz bardziej się pogłębia, uczeni bhaktowie zwą go miłością Boga. Jak oznajmiono w Narada-pancaratra: ananya-mamata visnau mamata prema-sangata bhaktir ity ucyate bhisma- prahladoddhava-naradaih "Kiedy ktoś jest mocno przeświadczony, że jedynym obiektem miłości i czci jest Visnu, i że nikt inny, nawet półbogowie, nie są warci otrzymywania służby oddania, wówczas zaczyna on odczuwać zażyłość w swoim miłosnym związku z Bogiem. Potwierdziły to takie osobistości jak Bhisma, Prahlada, Uddhava i Narada." Jeśli, dzięki jakimś prawym czynom, które budzą służbę oddania, ktoś znajdzie się pod wpływem takiej postawy służenia i przyjmuje schronienie w dobrym towarzystwie czystych bhaktów, wówczas rozwija przywiązanie do słuchania i intonowania. A rozwinąwszy przywiązanie do słuchania i intonowania, osoba taka może czynić coraz większy postęp w regulowanej służbie oddania dla Najwyższego Pana. Czyniąc postęp, stopniowo uwalnia się od wątpliwości odnośnie służby oddania i proporcjonalnie zmniejsza się jej atrakcja do świata materialnego. Awansując w słuchaniu i intonowaniu, bhakta umacnia się w swojej wierze. Stopniowo ta jego początkowa wiara rozwija się w smak do służby oddania, a ten smak stopniowo rozwija się w przywiązanie. Kiedy to przywiązanie staje się czyste, przejawia dwie cechy – bhava i rati. Kiedy rati wzmaga się, jest zwane miłością Boga, która jest ostatecznym celem ludzkiego życia. Śrila Rupa Goswami podsumował ten proces w Bhakti-rasamrita-sindhu (1.4.15-16): "Najpierw wymagana jest wiara; to dzięki ufności dana osoba zaczyna obcować z czystymi bhaktami, a poprzez takie towarzystwo rozwija służbę oddania. Kiedy służba oddania rozwija się dalej, rozpraszają się wątpliwości. Wówczas osoba ta utwierdza się w swoim mocnym przekonaniu, a z tego przekonania rozwija smak do służby oddania i awansuje do stanu przywiązania, a następnie przestrzega regulujących zasad służby oddania. Potem, kiedy czyni dalszy postęp, osiąga stan zwany bhava, który jest stanem trwałym. Kiedy taka miłość Boga wzmaga się, zostaje osiągnięty najwyższy stan miłości Boga." W sanskrycie ten najwyższy stan jest nazywany prema. Prema może zostać zdefiniowana jako miłość Boga bez oczekiwania czegokolwiek w zamian. W rzeczywistości, słowo prema i miłość nie są synonimami, chociaż można powiedzieć, że prema jest najwyższym stanem miłości. Osoba, która osiągnęła prema, jest najdoskonalszą ludzką istotą. Zdanie to zostało również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (3.25.25): Smak do świadomości Kryszny można rozwinąć jedynie poprzez obcowanie z czystymi bhaktami. I kiedy ktoś stara się zastosować świadomość Kryszny w swoim życiu, może on osiągnąć wszystko, aż do stanu bhava i prema. Opisując symptomy osoby, która awansowała od etapu wiary do etapu bhava, Pan Caitanya oznajmia, że osoba ta nigdy nie ulega niepokojom, nawet w obliczu niespokojnych sytuacji. Osoba taka nie marnuje ani chwili; zawsze pragnie robić coś dla Kryszny. Nawet jeśli nie ma żadnego zajęcia, zawsze znajdzie jakieś zaangażowanie, które zadowoli Krysznę. Nie lubi ona niczego, co nie jest związane z Kryszną. Chociaż znajduje się w najlepszej pozycji, nie pragnie honoru ani szacunku. Jest zdecydowana w swojej pracy i nigdy nie ulega wrażeniu, że nie czyni postępu w kierunku najwyższego celu życia, którym jest powrót do Boga. Ponieważ jest całkowicie przekonana o swoim postępie, jest zawsze pełna ufności i bezustannie dąży do osiągnięcia najwyższego celu. Jest bardzo przywiązana do sprawiania przyjemności Panu, jak również do intonowania i słuchania o Panu, i zawsze znajduje przyjemność w opisywaniu Jego transcendentalnych cech. Również preferuje życie w takich świętych miejscach jak Mathura, Vrindavana czy Dvaraka. Cechy takie przejawia osoba, która awansowała do stanu bhava. Dobrym przykładem stanu bhava jest Król Pariksit. Siedząc na brzegu Gangesu i oczekując swojej śmierci, powiedział: "Wszyscy obecni tu bramini, jak również matka Ganges, powinni wiedzieć, że jestem duszą w pełni podporządkowaną Krysznie. Nie mam nic przeciwko temu, jeśli natychmiast zostanę ukąszony przez żmiję zesłaną przez klątwę chłopca-bramina. Niech stanie się, co ma się stać. Będę zadowolony, jeśli wy wszyscy tu obecni będziecie intonowali przekaz Kryszny." Taki bhakta zawsze troszczy się o to, by nie trwonić czasu na nic, co nie jest związane z Kryszną. Wskutek tego nie pragnie korzyści płynących z czynności karmicznych, medytacji w yodze czy kultywacji wiedzy. Jest przywiązany jedynie do rozmów, które w sposób życzliwy są związane z Kryszną. Tacy czyści bhaktowie zawsze modlą się do Pana ze łzami w oczach; w swoich. umysłach zawsze rozpamiętują czyny Pana, a swoje ciała angażują w składanie Mu pokłonów. Wskutek tego są usatysfakcjonowani. Każdy bhakta, który działa w służbie oddania, poświęca swoje życie i ciało dla celów Pana. Król Bharata – od którego imienia Indie przybrały nazwę Bharata-varsa – również był czystym bhaktą, i już za młodu porzucił życie rodzinne, oddaną, piękną żonę, syna, przyjaciół i królestwo, tak jak gdyby były one łajnem. Jest to typowe dla osoby, która rozwinęła stan bhava w służbie oddania. Taka osoba uważa się za najbardziej nieszczęśliwą i jedyną przyjemność sprawia jej myśl, że pewnego dnia Kryszna będzie wystarczająco łaskawy, aby zaangażować ją w służbę oddania. W Padma Puranie znajdujemy inny przykład czystego oddania. Powiedziane jest tam, że król, chociaż najbardziej wzniosły spośród wszystkich istot ludzkich, chodził po prośbie od drzwi do drzwi, żebrząc nawet u candali, najniższych członków ludzkiego społeczeństwa. Sanatana Goswami później skomponował ten werset na prema śravanadi-bhaktir api va yogo'thava vaisnavo jnanam va śubha-karma va kiyad aho saj jatir apy asti va hinarthadhika-sadhake tvayi tathapy acchedya-mula sati he gopijanavallabha vyathayate ha ha madaśaiva mam "Jestem ubogi w miłość do Boga i nie mam kwalifikacji, aby słuchać o służbie oddania. Nie mam też żadnego zrozumienia nauki służby oddania, żadnej kultury wiedzy, i nie spełniłem też żadnych prawych czynności. Nie narodziłem się nawet w wysoko postawionej rodzinie. Niemniej jednak, o ukochany dziewcząt Vrajy, nadal pielęgnuję nadzieję, że kiedyś Cię osiągnę, i ta nadzieja zawsze mnie niepokoi." Bhakta żywiący takie mocne pragnienie zawsze intonuje Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. W związku z tym, w Kryszna-karnamrita (32) znajduje się następujący werset Bilvamangali: tvac chaiśavam tri-bhuvanadbhutam ity avehi mac capalam ca tava va mama vadhigamyam tat kim karomi viralam murali vilasi mugdhah mukhambujam udiksitum iksanabhyam "O Kryszno, wspaniale grający na flecie, piękno Twoich dziecięcych czynów jest czymś zadziwiającym w tym świecie. Ty znasz poruszenie mojego umysłu, a ja wiem, kim Ty jesteś. Nikt nie wie o tym, jak poufny jest nasz związek. Lecz chociaż moje oczy pragną oglądać Ciebie i Twą twarz, nie mogę Cię zobaczyć. Proszę, powiedz mi, co powinienem zrobić." Podobny ustęp pojawia się w Bhakti-rasamrita-sindhu (1.3.38), w którym Śrila Rupa Goswami oznajmia: rodana-bindu-maranda-svandi- drgindivaradya govinda tava madhura-svara-kanthi gayati namavalim bala "O Govindo! Ta młoda dziewczyna ze łzami w oczach słodko intonuje Twoje chwały." Tacy czyści bhaktowie zawsze pragną opisywać chwały Kryszny i zawsze pragną mieszkać w miejscu, gdzie Kryszna oddawał się Swoim rozrywkom. Podobny werset pojawia się też w Kryszna-karnamrita (92): "Ciało Kryszny jest tak przyjemne, a Jego twarz tak piękna. Wszystko w Nim jest słodkie i pachnące." A w Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.156): "O lotosooki, kiedy będę mógł bezustannie intonować Twoje święte imię, i kiedy będę mógł tańczyć na brzegach Yamuny, zainspirowany tym intonowaniem'" Pan Caitanya przytoczył te wszystkie opisy stanu bhava Sanatanie Goswamiemu, a następnie przechodzi do opisów symptomów rzeczywistej miłości do Kryszny. Informuje On Sanatanę Goswamiego, że nikt nie jest w stanie zrozumieć osoby, która rozwinęła miłość do Kryszny. Nikt nie może zrozumieć jego słów, czynów, czy innych symptomów. Nawet jeśli jakaś osoba jest wielce uczona, mimo to trudno jej zrozumieć czystego bhaktę pogrążonego w miłości do Pana. Fakt ten potwierdza również Bhakti-rasamrita-sindhu. Osoba zaangażowana w służbę oddania doznaje bólu serca, śpiewając chwały Najwyższego Pana. Ponieważ Pan jest bardzo jej drogi, wychwalając imię Pana, Jego sławę, itd., prawie doznaje obłędu, i tak czasami śmieje się, czasami płacze, a czasami tańczy. Będąc w takim stanie, nie zważa na okoliczności. Kiedy stopniowo rozwija swoją miłość do Boga, wzmaga się jej uczucie, emocje i ekstaza. Takie przywiązanie, mahabhava, jest najwyższym stanem miłości oddania. Może być ono porównane do cukru kandy. który jest najmocniejszą formą cukru. Prawdziwy bhakta może rozwinąć swoją miłość do Boga w taki sposób, że w końcu osiągnie transcendentalną przyjemność najwyższego stopnia. Rozdział 14 – Ekstaza Pana i Jego bhaktów Symptomy wysoce zaawansowanej służby oddania, które przejawiają czyści bhaktowie, są czasami imitowane przez osoby, które nie są czystymi bhaktami. Zostało to opisane w Bhakti-rasamrita-sindhu. Czasami jakaś osoba nie pełniąca służby oddania dla Kryszny może mieć pewien motyw w przejawianiu takich symptomów, ale należy wiedzieć, że te symptomy nie są prawdziwe. Czasami przejaw takich ekstatycznych symptomów zwodzi osoby, które nie są zaznajomione z nauką o służbie oddania, ale ci, którzy posiadają wiedzę o nauce służby oddania, nie przyjmują takich symptomów za ostateczne kryterium. Symptomy te jedynie są oznaką początków służby oddania. Tak rozumieją to uczeni bhaktowie. Odpowiednio do różnych podziałów i stopni bhaktów, trwała pozycja służby oddania może być podzielona na pięć kategorii: (1) spokój, (2) służba dla Kryszny, (3) przyjaźń z Kryszną, (4) rodzicielskie uczucie dla Kryszny, (5) miłość małżeńska do Kryszny. Każda z tych kategorii ma odmienny smak i urok, i bhakta usytuowany w określonej grupie jest szczęśliwy w tej pozycji. Charakterystycznymi symptomami przejawianymi przez czystego bhaktę jest na ogół śmiech i płacz. Kiedy emocje są pomyślne, czysty bhakta śmieje się, a kiedy nie są one pomyślne, płacze. Ponad tymi dwiema emocjami jest trwała miłość, która jest nazywana sthayibhava. Innymi słowy, przywiązanie do Kryszny jest trwałe. Ta trwała postawa miłości jest czasami zmieszana z rozmaitymi smakami, zwanymi vibhava, anubhava i vyabhicari. Vibhava jest szczególnym smakiem przywiązania do Kryszny, i może zostać podzielona na dwie dalsze kategorie – alambana i uddipana. W Agni Puranie i innych pismach autorytatywnych, to co zwiększa miłość do Kryszny, jest nazywane vibhava, a kiedy Kryszna jest obiektem, wzmagająca się vibhava jest zwana alambana. Uddipana zostaje wzbudzona poprzez transcendentalne cechy Kryszny, Jego czyny, Jego piękną, uśmiechniętą twarz i aromat Jego ciała, dźwięk Jego fletu, dźwięk Jego konchy, znaki na Jego stopach, Jego siedzibę i Jego parafernalia służby oddania (takie jak liście tulasi, bhaktowie, różne obrzędy i Ekadaśi). Anubhava pojawia się wtedy, kiedy zostają przejawione wewnętrzne uczucia i emocje. Osoba na etapie anubhava czasami tańczy, a czasami upada na ziemię, czasami śpiewa głośno, drży, ziewa, a czasami oddycha ciężko – nie zważając na okoliczności. Zewnętrzne cechy, które manifestują się w ciałach bhaktów są nazywane udbhasvara. Są trzydzieści trzy symptomy vyabhicari, i do pierwszych są zaliczane słowa wymawiane przez bhaktów i różne symptomy cielesne. Te różne symptomy cielesne, takie jak taniec, drżenie i śmiech – kiedy zostają zmieszane z symptomami vyabhicari, są zwane sancari. Kiedy symptomy bhava, anubhava i vyabhicari zostają połączone, wówczas powodują, że bhakta pogrąża się w oceanie nieśmiertelności. Ocean ten jest zwany Bhakti-rasamrita-sindhu, czyli oceanem czystego nektaru służby oddania, i ten, kto jest zanurzony w tym oceanie, zawsze oddaje się transcendentalnej przyjemności na falach i w dźwiękach tego oceanu. Poszczególne rasy (smaki) bhakty, który zagłębia się w tym oceanie bhakti-rasamrita, są znane jako neutralność, służenie, przyjaźń, rodzicielstwo i miłość małżeńska. Wybijającym się smakiem jest miłość małżeńska, która charakteryzuje się tym, że bhakta dekoruje swoje ciało, aby przyciągnąć Krysznę. Smak czy posmak służenia powiększa się o uczucie miłości, gniew, przyjaźń i przywiązanie. Smak przyjaźni zwiększa się o uczucie miłości, gniew, przyjaźń, przywiązanie i oddanie, a w rodzicielstwie przywiązanie zwiększa się o uczucie miłości, gniew, przyjaźń, przywiązanie i oddanie. Szczególne smaki są również doświadczane w przyjaźni z Najwyższym Panem, i są one manifestowane przez przyjaciół takich jak Subala, których oddanie wzmaga się aż do punktu bhava. Różne rasy są również dzielone na dwa rodzaje ekstazy, zwane yoga i viyoga, czyli spotkanie i separacja. W przyjaźni i rodzicielstwie występują odmienne uczucia spotkania i rozłąki. Sytuacje znane jako rudha i adhirudha są możliwe w związku miłości małżeńskiej. Miłość małżeńska przejawiana przez królowe w Dvarace jest zwana rudha, a miłość małżeńska przejawiana we Vrindavanie przez dziewczęta Vrajy jest zwana adhirudha. Najwyższa doskonałość uczucia adhirudha w miłości małżeńskiej polega na spotkaniu (madana) i rozłące (mohana). W ekstazie madana, spotkaniu, występuje całowanie, a w ekstazie mohana, rozłące, występuje udghurna i citrajalpa. Jeśli chodzi o citrajalpa, w Śrimad-Bhagavatam znajduje się część znana jako Bhramara-gita, która wspomina o różnego rodzaju citrajalpa. Udghurna jest symptomem separacji. Istnieje również symptom zwany transcendentalnym szaleństwem. Osoba ulegająca takiemu transcendentalnemu szaleństwu myśli, że sama została Najwyższą Osobą Boga. W takiej ekstazie na różne sposoby imituje ona symptomy Kryszny. W tym związku miłości małżeńskiej noszone są dwa rodzaje strojów, które są zwane sambhoga i vipralambha. Na platformie sambhoga stroje te są nieograniczone, a na platformie vipralambha występują w liczbie czterech. Ekstaza przejawiana przed spotkaniem ukochanego z ukochaną, ekstaza doświadczana pomiędzy nimi podczas spotkania, stan umysłu w przypadku niespotkania się, i stan umysłu podczas spotkania, kiedy kochankowie jednocześnie obawiają się rozłąki, są zwane vipralambha. Ta vipralambha jest elementem ożywiającym dla przyszłych spotkań. Kiedy kochanek i ukochana spotykają się nagle i obejmują się nawzajem, doznają ekstazy szczęścia. Stan umysłu, którego doświadczają w tej ekstazie jest zwany sambhoga. Ekstaza sambhoga jest również znana pod czterema innymi nazwami, odpowiednio do sytuacji: (1) sanksipta, (2) sankirna, (3) sampanna, (4) samriddhiman. Takie symptomy są również widoczne podczas snów. Stan umysłu doświadczany przed spotkaniem jest zwany purvaraga. Przeszkody, które czasami uniemożliwiają spotkanie ukochanego z ukochaną, są zwane mana, czyli gniewem. Kiedy kochanek i ukochana zostają rozdzieleni, stan umysłu, którego wówczas doświadczają, jest nazywany pravasa. Uczucia doznawane na skutek rozłąki, które czasami obecne są nawet w chwili spotkania, są zwane niepokojami miłości (prema-vaicittya). O takich niepokojach miłości jest mowa w Śrimad-Bhagavatam (10.90.15), a przejawiają je księżniczki, które czuwały nocami, obserwując śpiącego Krysznę. Obawiając się rozłąki z Kryszną, zawsze rozmawiały pomiędzy sobą, jak bardzo zostały urzeczone pięknymi oczami Kryszny i Jego uśmiechem. Kryszna jest najwyższym kochankiem i przebywa On we Vrindavanie, a Radharani jest najwyższą ukochaną. Kryszna ma sześćdziesiąt cztery ważne cechy, i słuchanie o tych cechach jest transcendentalną przyjemnością Jego bhaktów. Jak wyjaśniono to w Bhakti-rasamrita-sindhu, są to następujące cechy: (1) Jego ciało jest dobrze zbudowane, (2) ciało to ma wszelkie pomyślne symptomy, (3) jest ono bardzo piękne, (4) jest bardzo chwalebne, (5) bardzo mocne, (6) zawsze wygląda On jak szesnastoletni młodzieniec, (7) posiada biegłą znajomość różnych języków, (8) jest prawdomówny, (9) jest dekorowany uprzejmymi słowami, (10) jest biegłym mówcą, (11) jest bardzo uczony, (12) jest bardzo inteligentny, (13) jest wpływowy, (14) jest radosny, (15) jest sprytny, (16) jest ekspertem, (17) jest wdzięczny, (18) jest stanowczy, (19) wie jak postępować w rozmaitych sytuacjach, (20) zna różne zalecenia pism świętych, (21) jest czysty, (22) jest kontrolowany przez bhaktów, (23) jest niezawodny, (24) jest samoopanowany, (25) jest wybaczający, (26) jest poważny, (27) jest pomysłowy, (28) jest uczciwy w Swoim postępowaniu, (29) jest wspaniałomyślny, (30) jest religijny, (31) jest wielkim bohaterem, (32) jest miłosierny, (33) jest pełen szacunku dla innych, (34) jest kompetentny, (35) jest łagodny, (36) jest skromny, (37) jest obrońcą dusz, które są Mu podporządkowane, (38) obdarza wyzwoleniem, (39) jest przyjacielem bhaktów, (40) ulega miłości, (41) jest wszechpomyślny, (42) jest najpotężniejszy, (43) jest sławny, (44) jest oddany wszystkim żywym istotom, (45) jest czczony przez wszystkich, (46) jest bardzo atrakcyjny dla wszystkich kobiet, (47) jest stronniczy w stosunku do Swoich bhaktów, (48) jest pełen wszelkich bogactw, (49) jest najwyższym kontrolerem, (50) posiada wszelki honor. Te pięćdziesiąt cech czy charakterystyk we fragmentarycznej ilości posiadają również wszystkie żywe istoty. Cechy te w niewielkim stopniu przejawiane są przez istotę ludzką, kiedy osiąga ona całkowitą wolność duchową i jest usytuowana w swojej oryginalnej pozycji. Jednakże w Krysznie istnieją one w pełni. Jest też pięć innych transcendentalnych cech (wymienionych poniżej), które są widoczne w Visnu, Najwyższym Panu, i częściowo również w Panu Śivie, ale nie występują one w zwykłych żywych istotach. Są to następujące cechy: (1) jest On zawsze usytuowany w Swojej oryginalnej pozycji, (2) jest wszechwiedzący, (3) jest zawsze świeży, (4) jest wiecznie szczęśliwy, (5) jest znawcą wszystkich rzeczy i jest mistrzem wszelkich doskonałości. Poza tymi pięcioma transcendentalnymi cechami, jest pięć innych, które można spotkać w niebie duchowym, szczególnie na planetach Vaikuntha, gdzie Bóstwem przewodnim jest Narayana. Oto te cechy: (1) posiada niepojęte cechy, (2) może utrzymywać niezliczone wszechświaty, (3) jest źródłem wszelkich inkarnacji, (4) obdarza najwyższą doskonałością wrogów, których zabija, (5) jest najbardziej atrakcyjny spośród wszystkich samozrealizowanych osób. Cechy i charakterystyki wspomniane powyżej, w liczbie sześćdziesięciu, występują aż do platformy Narayana. Jednakże, Kryszna ma cztery szczególne cechy, mianowicie, (1) może manifestować wspaniałe rozrywki, (2) jest ekspertem w transcendentalnym graniu na flecie, (3) jest otoczony kochającymi bhaktami, (5) posiada nieporównywalne piękno osobiste. Zatem Kryszna ma sześćdziesiąt cztery transcendentalne cechy. Śrimati Radharani ma dwadzieścia pięć transcendentalnych cech, przez które to cechy może kontrolować nawet Krysznę. Oto Jej transcendentalne cechy: (1) jest Ona uosobieniem słodyczy, (2) jest świeżą, młodą dziewczyną, (3) Jej oczy są zawsze ruchliwe, (4) zawsze promiennie się uśmiecha, (5) posiada wszelkie pomyślne znaki cielesne, (6) może poruszyć Krysznę Swoim zapachem, (7) jest ekspertem w sztuce śpiewu, (8) przemawia bardzo słodko i ujmująco, (9) jest ekspertem w przejawianiu uroku kobiecego, (10) jest skromna i uprzejma, (11) jest zawsze bardzo miłosierna, (12) posiada transcendentalny spryt, (13) ubiera się bardzo gustownie, (14) jest zawsze nieśmiała, (15) zawsze jest pełna szacunku dla innych, (16) jest zawsze cierpliwa, (17) jest bardzo poważna, (18) jest przedmiotem przyjemności Kryszny, (19) zawsze jest usytuowana na najwyższej platformie oddania, (20) jest siedzibą miłości mieszkańców Gokuli, (21) może udzielić schronienia wszelkiego rodzaju bhaktom, (22) jest zawsze pełna uczucia tak dla starszych, jak i młodszych, (23) jest zawsze zobowiązana Swoim towarzyszkom za ich postępowanie, (24) jest najważniejszą spośród przyjaciółek Kryszny, (25) zawsze kontroluje Krysznę. Zatem Kryszna i Radharani oboje posiadają transcendentalne kwalifikacje i przyciągają się nawzajem. Jednakże, Radharani przewyższa Krysznę w tej transcendentalnej atrakcji, gdyż atrakcyjność Radharani jest transcendentalnym smakiem w miłości małżeńskiej. Podobnie, transcendentalne smaki występują również w służeniu, przyjaźni i innych związkach z Kryszną. To może zostać opisane w odniesieniu do treści Bhakti-rasamrita-sindhu. Osoby, które zostały całkowicie oczyszczone przez służbę oddania i są zawsze radosne, będąc usytuowanymi w zaawansowanej świadomości, które są bardzo przywiązane do studiów nad Śrimad-Bhagavatam, które są zawsze pogodne w towarzystwie bhaktów, które za ostateczne schronienie swego życia przyjęły lotosowe stopy Kryszny, i które z przyjemnością spełniają różne szczegóły służby oddania, posiadają w swoich czystych sercach transcendentalną ekstazę przywiązania. Kiedy ten transcendentalny, ekstatyczny stan istnienia zostanie wzbogacony miłością do Kryszny i transcendentalnym doświadczeniem, osoba taka stopniowo osiąga dojrzałą jedność życia duchowego. Takie życie duchowe nie jest możliwe dla osób, które nie są usytuowane w świadomości Kryszny i służbie oddania. Fakt ten jest dalej potwierdzony w Bhakti-rasamrita-sindhu, gdzie jest powiedziane: "Abhakcie bardzo trudno jest zrozumieć smak służby oddania. Tę transcendentalną przyjemność może zrozumieć jedynie osoba, która przyjęła całkowite schronienie lotosowych stóp Kryszny, i której życie jest pogrążone w oceanie służby oddania." Pan Caitanya w ten sposób pokrótce objaśnia pozycję transcendentalną i duchową radość życia, i naucza, że pierwszym etapem doskonałości jest stanie się osobą religijną w zwykłym sensie, tak jak to jest znane w materialnym świecie. Drugim stanem doskonałości jest osiągnięcie materialnego bogactwa. Trzecim stanem materialnego bogactwa jest osiągnięcie pełnego zadowalania zmysłów, a stan czwarty charakteryzuje się wiedzą o wyzwoleniu. Poza tą platformą są osoby znajdujące się na piątym etapie, które już są wyzwolone, i które są usytuowane w świadomości Kryszny, czyli służbie oddania dla Pana. W najwyższej doskonałości służby oddania w świadomości Kryszny, doświadcza się smaku ekstazy duchowej. Pan następnie powiedział Sanatanie Goswamiemu, że poprzednio, w Prayag (Allahabad), nauczał jego młodszego brata, Rupę Goswamiego. Pan zapewnił Sanatanę Goswamiego, że upełnomocnił Rupę Goswamiego do szerzenia wiedzy, której mu udzielił. Następnie Pan wydał podobne polecenie Sanatanie Goswamiemu. Powiedział mu, aby pisał książki na temat transcendentalnej służby miłości dla Pana, i autoryzował go do odkrycia różnych miejsc rozrywek Kryszny w okręgu Mathury. Poradził mu również, aby konstruował świątynie we Vrindavanie i pisał książki o zasadach Vaisnavizmu, autoryzowanych przez Samego Pana Caitanyę. Sanatana Goswami spełnił te wszystkie pragnienia Pana – skonstruował świątynię Madana-mohana we Vrindavanie i napisał książki o zasadach służby oddania, takie jak Hari-bhakti-vilasa. Pan Caitanya dalej pouczył Sanatanę Goswamiego, w jaki sposób można żyć w tym materialnym świecie, jednocześnie będąc całkowicie związanym z Kryszną, i również nauczał go, że nie ma potrzeby praktykować jałowego wyrzeczenia. Znaczenie tych instrukcji jest takie, że w obecnym wieku jest wiele osób, które przyjmują wyrzeczony porządek życia, ale które nie są zaawansowane duchowo. Pan Caitanya nie był za tym, aby sannyasę przyjmowały osoby, które nie posiadają doskonałej wiedzy o świadomości Kryszny. W rzeczywistości jest wielu tak zwanych sannyasinów, których postępowanie jest niższe nawet od postępowania zwykłych ludzi, ale którzy pozują na osoby będące w wyrzeczonym porządku życia. Pan Caitanya Mahaprabhu nie pochwalał takiej hipokryzji. Pouczył On Sanatanę Goswamiego, aby w swoich różnych książkach dokładnie wyjaśnił przedmiot służby oddania. Doskonały stan życia duchowego, którego można doświadczyć nawet będąc w tym materialnym świecie, został następująco opisany w Dwunastym Rozdziale Bhagavad-gity: "Osoba, która nie jest zazdrosna, ale która jest przyjacielem wszystkich żywych istot, która nie uważa się za właściciela niczego, która jest wolna od fałszywego ego i jest zrównoważona tak w szczęściu, jak i niedoli, która jest zawsze zadowolona i z determinacją pełni służbę oddania, i której umysł i inteligencja są w zgodzie ze Mną, taka osoba jest bardzo Mi droga. Ten, przez którego nikt nie jest niepokojony i który nigdy nie popada w rozterkę, kto zrównoważony jest w obliczu tak szczęścia, jak i nieszczęścia, ten jest Mi bardzo drogi. Bhakta, którego nie wiąże żadna materialna działalność, który jest czysty, doświadczony, wolny od wszelkiego rodzaju przywiązań i trosk i który nie ubiega się o żaden zysk, taki bhakta jest Mi bardzo drogi. Ten, kto nie ulegając zmartwieniom ani przyjemnościom, nigdy nie rozpacza i wolny jest od pragnień, kto wyrzeka się zarówno pomyślnych, jak i niepomyślnych rzeczy, ten jest Mi bardzo drogi. Kto jednakowy ma stosunek tak do przyjaciół, jak i do wrogów, kto niewzruszonym pozostaje wobec sławy i niesławy, upału i zimna, szczęścia i nieszczęścia, kto zawsze wolnym od zanieczyszczeń będąc, zawsze cichy jest i zadowala się czymkolwiek, kto o stałe miejsce pobytu nie dba, niewzruszony jest w wiedzy i zawsze zaangażowany w służbę oddania, ten jest Mi bardzo drogi. Ten, kto podąża tą wieczystą ścieżką służby oddania i całkowicie i z wiarą angażuje się w nią, czyniąc Mnie najwyższym celem, ten jest Mi bardzo, bardzo drogi." (Bg. 12.13-20) Nawet jeśli ktoś nie jest usytuowany w tej transcendentalnej pozycji, to jeśli jedynie pochwala takie transcendentalne życie, również staje się bardzo drogim Krysznie. W Śrimad-Bhagavatam (2.2.5) jest powiedziane, że bhakta zawsze powinien polegać na łasce Najwyższego Pana, a jeśli chodzi o jego materialne potrzeby, powinien być usatysfakcjonowany tym, co może osiągnąć bez wysiłku. W związku z tym Śukadeva Goswami radzi, aby bhakta nigdy nie udawał się po żaden rodzaj pomocy do osób materialistycznych. Jeśli chodzi o potrzeby cielesne, to można podnieść z drogi podarte odzienie, można żywić się owocami, które ofiarowują drzewa, można pić wodę z rzek, i można żyć w jaskini skonstruowanej przez samą naturę. Nawet jeśli ktoś nie jest w stanie zastosować się do tego, mimo to powinien całkowicie polegać na Najwyższym Panu, rozumiejąc, że Najwyższy Pan każdemu dostarcza pożywienie i schronienie. Należy zrozumieć, że Pan nigdy nie zaniedbuje bhakty, który jest w pełni Mu podporządkowany. Tak czy inaczej, bhakta jest zawsze chroniony i dlatego nie powinien martwić się o swoje utrzymanie. Sanatana Goswami zapytywał następnie o wszystkie fazy służby oddania, i Pan podał mu najbardziej poufne informacje z autorytatywnych pism, takich jak Śrimad-Bhagavatam. Pan również powołał się na literaturę wedyjską znaną jako Harivamśa, która informuje o transcendentalnej siedzibie Kryszny. Ta informacja została dana przez Indrę, kiedy ofiarował on Krysznie modlitwy, zostawszy pokonanym po wyzwaniu mocy Kryszny. W Harivamśa jest powiedziane, że chociaż ptaki i samoloty mogą unosić się w powietrzu, nie są one w stanie osiągnąć najwyższego systemu planetarnego. Wyższy system planetarny rozpoczyna się od planety słonecznej, która jest usytuowana w środku wszechświata. Ponad słońcem są inne systemy planetarne, gdzie przebywają osoby, które zostały tam promowane dzięki swoim wielkim wyrzeczeniom i pokutom. Cały wszechświat materialny jest zwany Devidhama, a ponad nim jest Śivadhama, gdzie wiecznie rezyduje Pan Śiva i jego żona Parvati. Ponad tym systemem planetarnym jest niebo duchowe, gdzie znajdują się niezliczone planety duchowe znane jako Vaikunthy. Ponad tymi planetami Vaikuntha jest planeta Kryszny, znana jako Goloka Vrindavana. Słowo goloka oznacza "planeta krów." Kryszna bardzo lubi krowy, dlatego Jego planeta jest znana jako Goloka. Goloka Vrindavana jest większa od wszystkich materialnych i duchowych planet razem wziętych. W modlitwie zawartej w Harivamśa, Indra przyznał, że nie był w stanie zrozumieć położenia Goloki, nawet po zapytaniu o to Brahmę. Osoby, które są bhaktami ekspansji Kryszny zwanej Narayana, osiągają planety Vaikuntha, ale Golokę Vrindavanę jest bardzo trudno osiągnąć. W rzeczywistości planetę tę mogą osiągnąć jedynie osoby, które są bhaktami Pana Caitanyi i Pana Śri Kryszny. Indra przyznał przed Panem Kryszną: "Ty zstąpiłeś z planety Goloka w niebie duchowym, a ja spowodowałem wszystkie te zakłócenia jedynie z powodu swojej głupoty." Dlatego Indra błagał Pana Krysznę o przebaczenie. Ostatnia faza rozrywek Pana Kryszny została opisana w Śrimad-Bhagavatam jako mausala-lila. Zalicza się do nich również tajemnicze odejście Kryszny z tego materialnego świata. W tej rozrywce Pan zagrał rolę osoby zabitej przez myśliwego. Te ostatnie rozrywki Kryszny są bardzo często błędnie tłumaczone (jak na przykład opis inkarnacji włosów Kryszny), ale Pan Caitanya opisał je w poprawny sposób i dał im właściwą interpretację. Jeśli chodzi o inkarnację włosów Kryszny, to wzmiankuje o tym Śrimad-Bhagavatam; Visnu Purana i Mahabharata. Jest tam powiedziane, że Pan wyrwał ze Swojej głowy jeden włos siwy i jeden czarny, i że te dwa włosy weszły w łona dwóch królowych dynastii Yadu, mianowicie Rohini i Devaki. Jest również powiedziane; że Pan zstępuje do tego materialnego świata po to, aby zniszczyć wszystkie demony, ale niektórzy mówią również, że Kryszna jest inkarnacją Visnu, który leży w oceanie mleka wewnątrz tego wszechświata. Te punkty zostały w pełni przedyskutowane przez Śrila Rupę Goswamiego w jego Laghu-bhagavatamrita i w komentarzu do tego dzieła, autorstwa Śri Baladevy Vidyabhusany, którzy ustanowili dokładną prawdę. Punkty te dyskutuje również Śri Jiva Goswami w swojej Kryszna-sandarbha. Kiedy Pan Caitanya zakończył Swoje nauki do Sanatany Goswamiego, Sanatana, będąc oświeconym i upełnomocnionym, przepełnił się takim transcendentalnym szczęściem, że natychmiast upadł do stóp Pana Caitanyi i powiedział: "Narodziłem się w bardzo niskiej rodzinie i zawsze obcowałem z ludźmi niskiego pokroju; dlatego jestem najniższym pomiędzy grzesznikami. Jednak Ty jesteś tak łaskawy, że przekazałeś mi wiedzę, której nie rozumie nawet Pan Brahma, największa osobistość tego wszechświata. Dzięki Twojej łasce doceniłem konkluzje, które mi przekazałeś, ale jestem tak niski, że nie mogę nawet dotknąć kropli z oceanu tych Twoich instrukcji. Więc jeśli chcesz, abym tańczył, mimo iż jestem jedynie kaleką, proszę obdarz mnie Swoim błogosławieństwem, poprzez umieszczenie Swej stopy na mojej głowie." W ten sposób Sanatana Goswami prosił Pana o potwierdzenie, że dzięki łasce Pana, Jego nauki rzeczywiście przenikną do jego serca. Sanatana wiedział, że w przeciwnym razie nie byłby w stanie opisać nauk Pana. Znaczenie tego jest takie, że acaryowie, mistrzowie duchowi, są autoryzowani przez wyższe autorytety. Same instrukcje nie mogą uczynić nikogo ekspertem. Dopóki nie otrzyma się błogosławieństwa mistrza duchowego, czyli acaryi, takie nauki nie będą mogły zamanifestować się w pełni. Dlatego należy szukać łaski mistrza duchowego, tak by mieć możliwość pełnego rozwinięcia jego instrukcji. Wysłuchawszy modlitw Sanatany Goswamiego, Pan Caitanya umieścił na jego głowie Swoją stopę i obdarzył go błogosławieństwem, aby wszystkie Jego instrukcje rozwinęły się w pełni. W ten sposób Pan opisał ostateczny stan miłości Boga. Pan Caitanya powiedział, że nie można podać szczegółów takiego opisu, ale poinformował go na tyle, na ile było to możliwe. W niosek jest taki, że każdy, kto uważnie słucha tych rozmów i instrukcji Pana Caitanyi do Sanatany Goswamiego, bardzo szybko osiąga świadomość Kryszny i angażuje się w służbę oddania dla Pana.. Rozdział 15 – Wyjaśnienie wersetu Atmarama w Śrimad-Bhagavatam Następnie Pan Caitanya wyjaśnił bardzo słynny werset, znany jako werset Atmarama, który znajduje się w Śrimad-Bhagavatam: atmaramaś ca munayo nirgrantha apy urukrame kurvanty ahaitukim bhaktim itthambhuta-guno harih Werset ten wykazuje, że osoby, które są duszami wyzwolonymi i w pełni usatysfakcjonowanymi, ostatecznie staną się bhaktami Pana. Ta wskazówka jest szczególnie skierowana do impersonalistów, ponieważ impersonaliści nie posiadają informacji o Osobie Boga. Usiłują pozostać usatysfakcjonowani bezosobowym Brahmanem, ale Kryszna jest tak atrakcyjny i silny, że przyciąga ich umysły. Takie jest znaczenie tego wersetu. Wcześniej Pan wyjaśnił ten werset wielkiemu Vedantyście, znanemu jako Sarvabhauma Bhattacarya. Po wysłuchaniu nauk Pana Caitanyi, Sanatana Goswami odwołał się do tego wydarzenia i błagał Pana, aby ponownie wyjaśnił mu werset Atmarama. Podziwiając to objaśnienie Pana Caitanyi do wersetu Atmarama, również gloryfikował Go w swojej modlitwie Kaviraja Goswami, autor Caitanya-caritamrity. Upadając płasko do stóp Pana Caitanyi, Sanatana Goswami poprosił Go, aby wyjaśnił ten werset w ten sposób, jak poprzednio objaśnił go Sarvabhaumie Bhattacaryi. Sanatana wytłumaczył, że tak bardzo pragnie posłuchać tego wyjaśnienia dlatego, aby zostać oświeconym. Wysłuchawszy prośby Sanatany, Pan odpowiedział: "Nie rozumiem, dlaczego Sarvabhauma Bhattacarya tak bardzo docenił Moje objaśnienie. Jeśli chodzi o Mnie, to nawet nie pamiętam, co mu powiedziałem. Ale ponieważ prosisz Mnie o to, postaram się, z pomocą twojego towarzystwa, wyjaśnić ci tyle, ile jestem w stanie pamiętać." Zatem mówca i publiczność są bardzo blisko związani; mówca zostaje oświecony obecnością publiczności. Mówca, czyli mistrz, może wspaniale wypowiadać się na tematy transcendentalne przed publicznością, która jest w stanie je zrozumieć. Dlatego Pan Caitanya powiedział, że chociaż nie wie, jak wyjaśnić ten werset sanskrycki, to postara się go wytłumaczyć, korzystając z towarzystwa Sanatany. Następnie Pan wykazał, że w wersecie Atmarama jest jedenaście punktów: (1) atmaramah, (2) ca, (3) munayah, (4) nirgranthah, (5) api, (6) urukrame, (7) kurvanti, (8) ahaitukim, (9) bhaktim, (10) itthambhuta-gunah, (11) harih. Następnie zaczął objaśniać każde z tych słów. Jeśli chodzi o słowo atmarama, Pan wyjaśnił, że słowo atma zwykle oznacza: (1) Najwyższa Absolutna Prawda, (2) ciało, (3) umysł, (4) wysiłek, (5) przekonanie, (6) inteligencja, i (7) natura. Słowo arama oznacza podmiot radości; zatem jako atmarama jest znany każdy, kto znajduje przyjemność w kultywacji wiedzy o tych siedmiu przedmiotach. Następnie Pan wypowiedział się na temat różnego typu atmarama, czyli transcendentalistów. Jeśli chodzi o słowo munayah, czyli muni, to słowem tym są określani wielcy myśliciele. Czasami słowo muni jest również odnoszone do osoby, która jest bardzo poważna. Muni również oznacza: wielcy mędrcy, wielce wyrzeczone osoby, wielcy mistycy i uczeni. Następne słowo, nirgrantha, oznacza uwolnienie się z niewoli złudzenia. Nirgrantha również znaczy "Ten, kto nie ma związku z zaleceniami duchowymi." Grantha znaczy pisma objawione, a nir jest przedrostkiem, który oznacza "bez związku," "konstruowanie," i również "zakaz." Jest wiele instrukcji odnośnie realizacji duchowej, ale osoby, które nie mają związku z takimi zaleceniami duchowymi, są również znane jako nirgrantha. Jest wiele osób głupich, nisko narodzonych i postępujących niewłaściwie, które nie mają dostępu do objawionych pism świętych i ich zaleceń. Dlatego są one nazywane nirgrantha. Ponieważ grantha jest również używane w znaczeniu "gromadzenie bogactw," słowo to również oznacza biedaka, który nie posiada żadnych bogactw, ale który stara się je gromadzić. Słowo urukrama wskazuje na wielce potężną osobę. Słowo krama oznacza "stawianie kroków," a słowo urukrama znaczy "osoba, która może uczynić duży krok naprzód." Największy krok zrobił Pan Vamanadeva, który tylko dwoma Swoimi krokami pokrył cały wszechświat. Zatem słowo urukrama wskazuje na Najwyższego Pana Vamanadevę. Ta niezwykła cecha Pana Vamanadevy została w ten sposób wyjaśniona w Śrimad-Bhagavatam (2.7.40). visnor nu virya-gananam katamo 'rhatiha yah parthivany api kavir vimame rajamsi caskambha yah sva-ramhasaskhalata tri-prstham yasmat tri-samya-sadahad uru-kampayanam "Nikt nie jest w stanie oszacować niepojętych mocy Pana Visnu. Nawet jeśli ktoś byłby w stanie zliczyć atomy w tym materialnym świecie, to mimo to nie będzie w stanie zliczyć różnych energii Najwyższego Pana. Jako Vamanadeva, Pan był tak potężny, że jedynie przez postawienie jednego kroku pokrył cały wszechświat, od Brahmaloki aż do Patalaloki." Niepojęte moce Pana rozprzestrzeniają się w całym stworzeniu. Jest On wszechprzenikający, a Swoją energią utrzymuje wszystkie systemy planetarne. Jednakże przez Swoją energię przyjemności pozostaje w Swojej osobistej siedzibie znanej jako Goloka. Poprzez ekspansje Swoich mocy (bogactw), jest On obecny na wszystkich planetach Vaikuntha jako Narayana. Poprzez manifestacje Swojej energii materialnej stwarza niezliczone wszechświaty z niezliczonymi planetami wewnątrz nich. Zatem nikt nie jest w stanie oszacować wspaniałych czynów Najwyższego Pana, i z tego powodu jest On znany jako urukrama, co oznacza "spełniający wspaniałe czyny." W słowniku Viśvaprakaśa słowo krama zostało zdefiniowane jako "doskonałe przejawienie energii," jak również "szybkie postępowanie naprzód." Słowo kurvanti znaczy "pracujący dla innych." Jest również inne słowo, podobne do tego, które jest używane wtedy, kiedy ktoś spełnia czynności dla własnego zadowalania zmysłów, ale słowo kurvanti jest używane wówczas, kiedy czyny są spełniane dla zadowolenia Najwyższego. Zatem w tym wersecie słowo to może wskazywać na pełnienie transcendentalnej służby dla Pana. Słowo hetu jest używane dla wskazania powodu czy przyczyny. Na ogół ludzie angażują się w czynności transcendentalne z trzech powodów: niektórzy pragną materialnego szczęścia; niektórzy pragną doskonałości mistycznej, a niektórzy pragną wyzwolenia z niewoli materialnej. Jeśli chodzi o uciechy materialne, to jest tak wiele różnych typów tych przyjemności, że nikt nie jest w stanie ich zliczyć. Jeśli chodzi o doskonałości mocy mistycznych, to jest ich osiemnaście, a jeśli chodzi o różne typy wyzwolenia z niewoli materialnej, jest ich pięć. Stan istnienia, kiedy wszystkie te różne przyjemności świecą nieobecnością, jest zwany ahaituki. Szczególnie wspomniana została tutaj kwalifikacja ahaituki, ponieważ przez służbę dla Pana, która jest ahaituki, można osiągnąć łaskę Pana. Słowo bhakti może być użyte na dziesięć różnych sposobów. Pomiędzy tymi dziesięcioma, jest sadhana-bhakti, czyli służba oddania pełniona z obowiązku. Inne dziewięć są nazywane prema-bhakti, miłością Boga. Osoby, które są usytuowane w pozycji neutralnej, osiągają doskonałość aż do miłości Boga. Podobnie, ci, którzy są usytuowani w związku Pana i sługi, osiągają miłość do Boga aż do stanu przywiązania. Ci, którzy są związani z Panem przyjaźnią, osiągają miłość Boga aż do punktu braterstwa. Osoby, które darzą Boga miłością rodzicielską, wznoszą się do punktu transcendentalnej emocji. Ale najwyższych ekstaz mogą doświadczyć jedynie te osoby, które są związane z Najwyższym miłością małżeńską. Zatem słowo bhakti ma różne znaczenia. Pan tłumaczy następnie różne znaczenia itthambhuta-guna. Ittham bhuta oznacza pełną transcendentalną przyjemność, przed którą transcendentalna przyjemność znana jako brahmananda jest niczym słoma. W Hari-bhakti-sudhodaya (14.36), pewien bhakta mówi: tvat-saksat-karanahlada- viśuddhabdhisthitasya me sukhani gospadayante brahmany api jagad guro "Mój Panie, O Najwyższy, jedynie przez zrozumienie Ciebie czy ujrzenie Ciebie, doznajemy tak wielkiej przyjemności, że przyjemność brahmananda staje się zupełnie nieznaczną." Innymi słowy, przyjemność czerpana ze zrozumienia Kryszny takim jakim jest – jako wszechatrakcyjny ocean wszelkiej przyjemności i ocean wszelkich dostarczających przyjemność smaków z wszelkimi transcendentalnymi kwalifikacjami – przyciąga innych, aby stali się Jego bhaktami. Dzięki takiej atrakcji można porzucić działanie karmiczne i wszelkie wysiłki w celu osiągnięcia wyzwolenia, a nawet intensywne pragnienie dla osiągnięcia sukcesu w yodze mistycznej. Przyciąganie do Kryszny jest tak intensywne, że można stracić szacunek dla wszystkich innych środków samorealizacji i po prostu podporządkować się Najwyższej Osobie Boga. Pan również wyjaśnił wszystkie różne znaczenia słowa guna. Guna wskazuje na nieograniczone, transcendentalne cechy Kryszny, a szczególnie Jego formę sac-cid-ananda. Jest On w pełni doskonały w Swojej transcendentalnej radosnej wiedzy i wieczności, a Jego doskonałość zwiększa się, kiedy jest kontrolowany przez troskę Swoich bhaktów. Bóg jest tak łaskawy i miłosierny, że może oddać Siebie w zamian za służbę oddania pełnioną przez bhaktę. Jego transcendentalne cechy są tak wspaniałe, że przez doskonałość Swojego piękna, doskonałą wymianę miłości ze Swoimi bhaktami i posmak Swoich transcendentalnych cech, przyciąga wszelkiego rodzaju transcendentalistów i wyzwolone dusze. Na przykład, umysł Sanaka Kumary przyciągnął On jedynie zapachem ofiarowanych Mu kwiatów. Umysł Śukadevy Goswamiego został przyciągnięty przez transcendentalne rozrywki Pana Kryszny, a umysły dziewcząt Vrindavany przyciągnął Swoim osobistym pięknem. Uwagę Rukmini przyciągnął Swymi rysami cielesnymi i transcendentalnymi cechami, a umysł bogini fortuny zauroczył Swoją grą na flecie i innymi transcendentalnymi cechami. Swoimi dziecięcymi czynnościami Pan Kryszna urzeka umysły wszystkich młodych dziewcząt, jak i starszych kobiet. A czynnościami przyjacielskimi urzeka umysły Swych przyjaciół. Kiedy pojawił się we Vrindavanie, urzekał nawet ptaki, zwierzęta, drzewa i rośliny. W rzeczywistości wszystko było przepełnione miłością i uczuciem do Kryszny. Słowo hari ma różne znaczenia, z których najważniejsze są dwa. Hari oznacza tego, kto usuwa wszelkie niepomyślności z życia bhakty i przyciąga jego umysł, nagradzając go transcendentalną miłością Boga. Kryszna jest tak atrakcyjny, że każdy, kto jest w stanie pamiętać Go w taki czy inny sposób, staje się wolny od czterech rodzajów materialnych nieszczęść. Pan darzy Swego bhaktę szczególną troską i uwalnia go od wszelkich grzesznych czynów, które są jak kłody na ścieżce postępu w służbie oddania. To nazywane jest niszczeniem wpływu ignorancji. Miłość do Kryszny można rozwinąć jedynie przez słuchanie o Nim. Jest to dar Pana. Z jednej strony zabiera On wszelkie niepomyślne rzeczy, a z drugiej strony nagradza rzeczami najbardziej pomyślnymi. Takie jest znaczenie słowa hari. Kiedy ktoś rozwinął miłość do Boga, to jego umysł, ciało i wszystko inne, są przyciągane przez transcendentalne cechy Pana. Taka jest moc miłosiernych czynów Kryszny i Jego transcendentalnych cech. Jest On tak atrakcyjny, że z powodu transcendentalnego przywiązania, bhakta porzuca wszystkie cztery zasady życia duchowego – religijność, rozwój ekonomiczny, regulowane zadowalanie zmysłów i zbawienie. Słowo api i ca są przysłówkami i mogą być użyte praktycznie dla każdego celu. Słowo ca, czyli "i" może nadać siedem różnych znaczeń całej konstrukcji zdaniowej. W ten sposób Pan wykazał znaczenie jedenastu słów wersetu Atmarama a następnie zaczął wyjaśniać znaczenie każdego słowa. Słowo brahman oznacza "największy pod każdym względem." Pan posiada największe moce i bogactwa. Nikt nie może prześcignąć Go w zamożności, sile, sławie, pięknie, wiedzy i wyrzeczeniu. Zatem słowo brahman wskazuje na Najwyższą Osobą Boga, Krysznę. W Visnu Puranie (1.12.57) słowo brahman oznacza "największy ze wszystkich"; najwyższym jest Najwyższy Pan, i Jego przejawianie się jako najwyższy nie ma granic. Ktoś może wyobrażać sobie wielkość Brahmana, jednakże ta wielkość rośnie w taki sposób, że nikt nie może oszacować, jak wielki jest On naprawdę. Najwyższa Osoba Boga jest realizowany w trzech aspektach, ale aspekty te są jednym i tym samym. Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba, Kryszna, jest wieczny. W Śrimad-Bhagavatam (2.9.33) jest powiedziane, że istniał On przed manifestacją tego kosmicznego świata, istnieje podczas jego trwania, jak również po jego unicestwieniu. Zatem jest On duszą wszystkiego, co wielkie. Jest On wszechprzenikający i jest świadkiem wszystkich zdarzeń, jak również najwyższą formą wszystkiego. Literatura wedyjska podaje trzy różne typy transcendentalnych procesów, przez które można zrozumieć i osiągnąć najwyższą doskonałość Prawdy Absolutnej. Są one nazywane procesem wiedzy, procesem yogi mistycznej i procesem służby oddania. Zwolennicy tych trzech procesów realizują Absolutną Prawdę w trzech różnych aspektach. Osoby, które podążają procesem wiedzy, realizują Go jako bezosobowego Brahmana; osoby podążające procesem yogi realizują Go jako zlokalizowaną Duszę Najwyższą; a osoby podążające procesem służby oddania realizują Go jako Najwyższą Osobę Boga, Śri Krysznę. Innymi słowy, chociaż słowo Brahman wskazuje na Krysznę i nic innego, to pomimo to, odpowiednio do procesu, który się przyjmuje, Pan jest realizowany w trzech różnych aspektach. Jeśli chodzi o służbę oddania, to są dwie jej kategorie. Na początku jest vidhi-bhakti, czyli służba oddania regulowana zasadami. Na etapach wyższych występuje raga-bhakti, czyli służba oddania w czystej miłości. Transcendentaliści również mogą być podzieleni na trzy kategorie. Słowo akama odnosi się do tego, kto nie ma żadnych materialnych pragnień. Moksa-kama odnosi się do osoby, która poszukuje wyzwolenia z niedoli materialnych, a sarva-kama odnosi się do tego, kto ma materialne pragnienie przyjemności. Najbardziej inteligentni transcendentaliści porzucają wszystkie inne procesy i angażują się w służbę oddania dla Pana, nawet jeśli mają wiele pragnień. Najwyższej doskonałości nie osiągnie się przez żaden rodzaj transcendentalnego zaangażowania – czy to przez czynności karmiczne, kultywację wiedzy czy yogi mistycznej – jeśli nie doda się do nich chociaż odrobiny służby oddania. Natomiast wszystkie inne procesy są wobec służby oddania niczym sutki na szyi kozła. Można usiłować doić takie sutki, ale nie dadzą one żadnego mleka. Jeśli ktoś pragnie osiągnąć prawdziwą doskonałość swojego procesu, musi podjąć służbę oddania dla Kryszny. Bhagavad-gita mówi: catur-vidha bhajante mam janah sukrtino 'rjuna arto jijnasur artharthi jnani ca bharatarsabha "O najlepszy z Bharatów (Arjuno); cztery rodzaje pobożnych ludzi służy Mi z oddaniem – strapieni, pragnący bogactw, ciekawi i ci, którzy poszukują wiedzy o Absolucie." (Bg. 7.16) Kiedy te cztery pobożne typy ludzi zgromadzą pobożne czynności, dochodzą wówczas do służby oddania dla Pana. Spośród tych czterech kategorii ludzi, osoby strapione i te, które pragną bogactw, są zwane bhaktami z pragnieniami, podczas gdy pozostałe dwa typy, czyli dociekliwi i poszukujący mądrości, dążą do wyzwolenia. Ponieważ wszyscy oni wielbią Krysznę, są uważani za bardzo szczęśliwych. W odpowiednim czasie, jeśli porzucą wszystkie pragnienia i staną się czystymi bhaktami Najwyższego Pana, będą mogli być uważani za najbardziej szczęśliwych. Tacy szczęśliwi neofici mogą rozwinąć się jedynie w towarzystwie czystych bhaktów Kryszny. Kiedy ktoś obcuje z czystymi wielbicielami, sam staje się czystym wielbicielem. To zostało potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.10.11): sat-sangan mukta-duhsango hatum notsahate budhah kirtyamanam yaśo yasya sakrd akarnya rocanam "Osoba, która jest prawdziwie inteligentna, jest zdolna – dzięki towarzystwu czystych bhaktów – słuchać o Panu Krysznie i Jego czynnościach." Czyny te są tak atrakcyjne, że kiedy ktoś o nich słucha, nie porzuca towarzystwa Pana. Poza towarzystwem czystych bhaktów, wszelkie inne towarzystwo jest kaitava, czyli oszustwem. Zostało to potwierdzone w Pierwszym Canto Śrimad-Bhagavatam, gdzie jest powiedziane, że należy odrzucić wszelkie oszukańcze procesy, które przeszkadzają w transcendentalnej realizacji. Dzięki Śrimad-Bhagavatam można zrozumieć rzeczywistość taką, jaką ona jest. Takie zrozumienie pomaga pokonać trojakiego rodzaju niedole materialne. Śrimad-Bhagavatam zostało skompilowane przez wielkiego mędrca Vyasadevę, i jest to dzieło, które jest owocem jego dojrzałego doświadczenia. Przez zrozumienie Śrimad-Bhagavatam i przez pełnienie służby oddania można natychmiast zdobyć Najwyższego Pana wewnątrz swego serca. Pan Caitanya następnie wyjaśnił, że słowo projjhita oznacza "pragnienie wyzwolenia." Jeden wielki komentator wytłumaczył, że pragnienie wyzwolenia jest największą kłodą na ścieżce realizacji Boga. Tak czy inaczej, jeśli ktoś zbliża się do Kryszny i zaczyna słuchać o Nim, Kryszna jest tak łaskawy, że obdarza go Swoimi lotosowymi stopami, jako centrum wszystkiego. Mając taki punkt skupienia, bhakta czy transcendentalista zapomina o wszystkim i angażuje się w służbę oddania dla Pana. Kiedy ktoś przychodzi do Pana w służbie oddania, czyli w pełnej świadomości Kryszny, nagrodą jest Sam Najwyższy. Kiedy ktoś raz zaangażował się w służbę dla Najwyższego, nie kieruje już do Pana żadnych próśb, tak jak robi to człowiek znękany czy pragnący materialnych bogactw. Metoda służby oddania, sama służba, obcowanie z czystymi bhaktami i bezprzyczynowa łaska Pana, wszystkie działają tak wspaniale, że można porzucić wszelkie czynności i całkowicie zaabsorbować się Kryszną, nawet jeśli jest się zasmuconym, przygnębionym, pragnie się materialnych bogactw, jest się dociekliwym, czy też prawdziwym mędrcem kultywującym wiedzę. Zatem, poza znaczeniem wszelkich słów w wersecie Atmarama jest Kryszna. Do tego momentu Pan Caitanya mówił jedynie o wprowadzeniu do wersetu Atmarama. Następnie wyjaśnia on prawdziwą pozycję tego wersetu. W procesie kultywacji wiedzy, są dwa rodzaje transcendentalistów. Jedni czczą bezosobowego Brahmana, a inni pragną wyzwolenia. Ponieważ moniści czczą bezosobową cechę Brahmana, są zwani czcicielami Brahmana. Tacy czciciele Brahmana dalej dzielą się na trzy kategorie: neofitów, osoby pogrążone w realizacji Brahmana i osoby, które rzeczywiście zrealizowały się jako Brahman. Jeśli do tego dodana zostanie służba oddania, wówczas znawca Brahmana może osiągnąć wyzwolenie; w przeciwnym wypadku nie ma możliwości wyzwolenia. Zatem każdy, kto jest w pełni zaangażowany w służbę oddania w świadomości Kryszny, jest uważany za już zrealizowanego w Brahmanie. Służba oddania ma taką moc, że można zostać przyciągniętym do Kryszny nawet z platformy wielbienia Brahmana. Pan nagradza bhaktę doskonałością ciała duchowego, i bhakta ten wiecznie angażuje się w transcendentalną służbę dla Kryszny. Kiedy bhakta osiąga zrozumienie i jest przyciągany przez transcendentalne cechy Kryszny, wówczas całym sercem angażuje się w służbę oddania. Na przykład, czterej Kumarowie i Śukadeva Goswami byli wyzwoleni od początku swego życia, jednakże w późniejszym okresie zostali urzeczeni rozrywkami Kryszny i stali się bhaktami. Sanaka Kumara został przyciągnięty przez aromat kwiatów ofiarowanych Krysznie, a inni Kumarowie zostali przyciągnięci przez transcendentalne cechy Pana, i tak zaangażowali się w Jego służbę oddania. Dziewięciu mistyków; o których mówi Dziewiąte Canto Śrimad-Bhagavatam, było transcendentalistami od początku swego życia, dzięki temu, że słuchali o transcendentalnych cechach Kryszny od Brahmy, Pana Śivy i Narady. Czasami ktoś zostaje urzeczony Kryszną i Jego transcendentalnymi cechami jedynie przez oglądanie. pięknych cech Jego transcendentalnego ciała, i w tym przypadku porzuca on pragnienie wyzwolenia i angażuje się w służbę oddania. Bhakta żałuje czasu straconego na tak zwaną kultywację wiedzy i staje się czystym wielbicielem Pana. Są dwa rodzaje wyzwolonych dusz, posiadających materialne ciała: dusza wyzwolona przez służbę oddania i dusza wyzwolona przez kultywację wiedzy. Dusza wyzwolona w służbie oddania, przyciągana przez transcendentalne cechy Kryszny, czyni coraz większy postęp, podczas gdy osoby zaangażowane w jałowe spekulacje i zwykłą kultywację wiedzy bez żadnego oddania, upadają z powodu mnogości popełnionych obraz. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.2.32), gdzie jest powiedziane: ye 'nye 'ravindaksa vimukta-maninas tvayy astabhavad aviśuddha-buddhayah aruhya krcchrena param padam tatah patanty adho 'nadrta-yusmad-anghrayah "O Panie, inteligencja tych, którzy uważają się za wyzwolonych, ale którzy nie mają żadnego oddania, nie jest czysta. Nawet jeśli osoby takie wznoszą się do najwyższego punktu wyzwolenia, poprzez swoje srogie pokuty i wyrzeczenia, z pewnością upadną w tę materialną egzystencję, ponieważ nie przyjęły schronienia Twoich lotosowych stóp." Potwierdza to również Bhagavad-gita: brahma-bhutah prasannatma na śocati na kanksati samah sarvesu bhutesu mad-bhaktim labhate param "Ten, kto jest w ten sposób usytuowany, od razu realizuje Najwyższego Brahmana. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie pragnie, jednakowo ustosunkowanym będąc do każdej żywej istoty. W tym stanie osiąga czystą służbę oddania dla Mnie." (Bg. 18.54) Zatem ten, kto jest rzeczywiście usytuowany w realizacji Brahmana, nie ma powodu do rozpaczy i wolny jest od pragnień. Jest jednakowo ustosunkowany do każdej istoty, i w ten sposób jest odpowiednim kandydatem do służby oddania. Fakt ten potwierdził również Bilvamangala Thakura, który w swoim późniejszym życiu lamentował: "Byłem monistą, pragnąc stać się jednym z Najwyższym, ale tak czy inaczej, zetknąłem się z tym figlarnym chłopcem i stałem się Jego wiecznym sługą." Innymi słowy, osoby, które osiągają samorealizację przez pełnienie służby oddania, otrzymują transcendentalne ciało, i, urzeczone transcendentalnymi cechami Kryszny, w pełni angażują się w czystą służbę oddania. Każdy, kto nie jest przyciągany do Kryszny, nadal znajduje się pod wpływem energii iluzorycznej (mayi), ale osoba, która usiłuje osiągnąć wyzwolenie przez proces służby oddania, faktycznie już wyzwoliła się spod wpływu mayi. Jedenaste Canto Śrimad-Bhagavatam podaje wiele przykładów bhaktów, którzy, jedynie przez zaangażowanie się w służbę oddania, osiągnęli wyzwolenie jeszcze w tym życiu. Rozdział 16 – Konkluzja nauk do Sanatany Goswamiego Są osoby, które po prostu pragną wyzwolenia, osoby, które są już wyzwolone, nawet jeszcze będąc w tej materialnej egzystencji, i ci, którzy są rzeczywiście samozrealizowani. Jest wiele osób w tym materialnym świecie, które pragną wyzwolenia, i czasami angażują się w służbę oddania dla osiągnięcia tego celu. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.2.26), gdzie jest powiedziane, że osoby, które rzeczywiście pragną wyzwolenia, porzucają kult półbogów, i, wolne od zazdrości, skupiają umysł na wielbieniu Narayana, Najwyższej Osoby Boga. Kiedy takie osoby wchodzą w kontakt z czystym bhaktą, angażują się w służbę oddania dla Kryszny i porzucają ideę wyzwolenia. W Hari-bhakti-sudhodaya jest powiedziane: aho mahatman bahu-dosa-dusto 'py ekena bhaty esa bhavo gunena sat-sangam akhyena sukhabahena krtadya no yena krśa mumuksa "O wielka duszo, chociaż to nieszczęsne życie ma tak wiele wad, pomimo to jest w nim jedna rzecz chwalebna – mianowicie, obcowanie z czystymi bhaktami. Kultywuj takie towarzystwo, gdyż dzięki niemu zmniejsza się nasze pragnienie wyzwolenia." W Śrimad-Bhagavatam (11.2.37) jest powiedziane, że strach w człowieku jest powodowany jego materialną koncepcją życia i zapomnieniem o związku z Najwyższym Panem. Wskutek tego pozostają mu jedynie wypaczone wspomnienia. To dzieje się za przyczyną wpływu energii materialnej. Osoba, która jest wystarczająco inteligentna, angażuje się w służbę oddania i uważa Najwyższego Pana za swego mistrza duchowego i wielbionego Boga. Konkluzja jest taka, że nikt nie jest w stanie radykalnie zmienić swojej świadomości bez zaangażowania się w służbę dla Pana. W służbę oddania dla Kryszny może się w pełni zaangażować ten, kto jest rzeczywiście wolny od materialnego zanieczyszczenia. W Śrimad-Bhagavatam (10.14.4) jest znowu wyraźnie powiedziane, że rezultatem wysiłków osoby, która angażuje się w życie duchowe, pragnąc zrozumieć rzeczy takimi jakimi są naprawdę, ale nie mając intencji zaangażowania się w świadomość Kryszny, są jedynie kłopoty. Jego życie nie ma żadnej treści. Każda żywa istota jest integralną cząstką Najwyższego Pana, i dlatego jej obowiązkiem jest służenie najwyższej całości. Bez takiej służby żywa istota upada w materialne nieczystości. Pan Caitanya zakończył Swoje nauki do Sanatany Goswamiego, wykazując, że sześć rodzajów atmaramów angażuje się w pewien rodzaj służby oddania dla Kryszny. Innymi słowy, wszyscy transcendentaliści w pewnym momencie zrozumieją potrzebę pełnienia służby oddania dla Kryszny i staną się w pełni świadomi Kryszny. Nawet jeśli ktoś jest wielce uczony i ekstrawagancki, mimo to może zaangażować się w służbę oddania dla Pana. Transcendentaliści mogą zostać podzieleni na sześć zasadniczych typów: transcendentalista neofita, osoba pogrążona w myślach o transcendencji, osoba rzeczywiście usytuowana w transcendencji, osoba prawdziwie pragnąca wyzwolenia, osoba prawdziwie wyzwolona, i osoba zaangażowana w czynności właściwe swojej konstytucjonalnej pozycji. Wszystkie te osoby są zwane atmarama. Kiedy jakaś osoba staje się atmarama, czyli wielkim myślicielem w świadomości Kryszny, w pełni angażuje się ona w służbę oddania. Według reguł gramatycznych, jest wielu atmaramów, ale jedno znaczenie tego słowa wystarcza, by reprezentować inne. W jednym wspólnym sensie, wszyscy atmarama są skłonni do wielbienia Najwyższego Pana Kryszny. Słowem atmarama jest również nazywany mistyk, który wielbi Duszę Najwyższą wewnątrz swego serca. Są dwa rodzaje yoginów atmarama: sagarbha i nigarbha. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane (2.2.8): "Niektórzy yogini medytują wewnątrz swoich serc na zlokalizowanym Visnu, czteroramiennej formie Pana z czterema symbolami: konchą, czakrą, buławą i lotosem." Yogin, który medytuje o czterorękim Visnu, pogrąża się w ekstazie oddania i przejawia symptomy tego stanu. Czasami płacze, czasami przeżywa rozłąkę. W ten sposób pogrąża się w transcendentalnym szczęściu. Rezultat tego jest taki, że zostaje usidlony niczym ryba. Yogini sagarbha i nigarbha mogą być dalej podzieleni na trzy kategorie: początkujący, wznoszący się na ścieżce samorealizacji, i ten, który już osiągnął doskonałość. Yogini ci zostali opisani w Szóstym Rozdziale Bhagavad-gity. Osoby, które usiłują uczynić postęp na ścieżce yogi mistycznej, są zwani aruruksu. W yodze aruruksu praktykowane są różne pozy siedzące i koncentracja umysłu. Ale celem tego, kto już wzniósł się na ścieżkę yogi, jest medytacja i wolność od przywiązań. A kiedy ktoś nie jest już dłużej przywiązany do działania dla zadowalania zmysłów, stopniowo staje się wolnym. W tym czasie również osiąga stan ekstazy zwany yoga arudha. Jeśli tacy yogini mistycy, w taki czy inny sposób, wejdą w kontakt z osobami świętymi, stają się bhaktami Kryszny. Słowo urukrama wskazuje na Najwyższego Pana. Wszyscy atmarama są zaangażowani w służbę oddania dla Urukramy. Przed zaangażowaniem się w służbę oddania, tacy transcendentaliści są zwani śanta, czyli bhaktami, którzy osiągnęli spokój. Słowo atma, czyli jaźń, jest czasami tłumaczone jako "umysł." Czasami spekulanci umysłowi na różne sposoby prezentują filozoficzne teorie, ale kiedy wchodzą w kontakt z osobami świętymi zaangażowanymi w służbę oddania, również stają się bhaktami. Śrimad-Bhagavatam (10.87.18) opisuje dwie klasy yoginów (sagarbha i nigarbha) w sposób następujący: "Yogini rozpoczynają praktykę yogi od wielbienia brzucha, i starają się skupić uwagę na swoich wnętrznościach. Stopniowo ich medytacja wznosi się do serca i koncentruje na umyśle i sercu. Następnie kierują uwagę na czubek głowy, i ten, kto jest w stanie wznieść się do tej pozycji, jest uważany za doskonałego i nie podlega już dłużej narodzinom i śmierci." Lecz jeśli nawet tacy yogini wejdą w kontakt z czystymi bhaktami, również zaczynają pełnić bezprzyczynową służbę oddania dla Pana. Słowo atma również znaczy "czynić wysiłek." W każdej praktyce istnieje pewien wysiłek, a ostatecznym wysiłkiem jest dążenie do osiągnięcia najwyższego stanu doskonałości służby oddania. W Śrimad-Bhagavatam (1.5.18) jest powiedziane, że należy starać się osiągnąć najwyższy cel, którego nie można osiągnąć ani na wyższych, ani na niższych systemach planetarnych. Oznacza to, że materialne szczęście oraz niedole są w odpowiednim czasie osiągalne we wszystkich systemach planetarnych, ale najwyższego osiągnięcia, służby oddania, nigdzie nie można zdobyć bez wysiłku. Dlatego w Brhan-naradiya Puranie jest powiedziane, że osoba, która jest poważna w stosunku do zrozumienia najwyższego stanu doskonałości służby oddania, może odnieść sukces we wszystkim po prostu dzięki swemu wysiłkowi. Najwyższego stanu doskonałości służby oddania nie można osiągnąć bez osobistego wysiłku. Jak Kryszna oznajmił w Bhagavad-gicie: tesam satata-vuktanam bhajatam priti-purvakam dadami buddhi-yogam tam yena mam upayanti te "Tym, którzy zawsze są Mi oddani i z miłością Mnie wielbią, Ja daję inteligencję, która do Mnie ich poprowadzi." (Bg. 10.10) Słowo atma znaczy również "cierpliwość i wytrwałość." Najwyższy stan służby oddania można osiągnąć przez cierpliwość i wytrwałość. Jeśli chodzi o słowo muni, to ma ono pewne dodatkowe znaczenia. Słowo to odnosi się również do ptaka i dużej czarnej pszczoły. Innym znaczeniem słowa nirgrantha jest "głupiec." Zatem nawet ptaki, pszczoły i głupcy angażują się w służbę dla Najwyższego Pana, kiedy otrzymają błogosławieństwo czystego bhakty. W rzeczywistości w Śrimad-Bhagavatam (10.21.14) jest powiedziane, że ptaki są oddane służbie dla Najwyższego Pana. Jest tam (10.15.6) również powiedziane, że za Kryszną i Balaramą zawsze podążały czarne pszczoły. Śri Kryszna nawet opisuje służbę oddania, którą te pszczoły i osy pełniły dla Najwyższej Osoby Boga. Pan Kryszna powiedział: ete 'linas tava yaśo 'khila-loka-tirtham gayanta adipurusanupadam bhajante prayo ami muni-gana bhavadiya-mukhya gudham vane 'pi na jahaty anaghatma-daivam "O najczcigodniejszy, O Osobo Boga (Balaramo), tylko spójrz jak te pszczoły i osy podążają za Tobą, śpiewając o Twoich transcendentalnych chwałach i wielbiąc Cię. W rzeczywistości te pszczoły i osy nie są tym, czym zdają się być; są to wielcy mędrcy, którzy korzystają ze sposobności, by wielbić Duszę Najwyższą. Chociaż jesteś nieznany zwykłym osobom, one znają Ciebie i podążają za Tobą, śpiewając Twoje chwały." W Śrimad-Bhagavatam (10.15.7) znajduje się podobny werset, który opisuje pawie Vrindavany witające Krysznę i Balaramę. "O wielce czcigodny, spójrz tylko, jak pawie, które powracają do swoich gniazd, witają Cię z wielką przyjemnością. Pawie te są niczym dziewczęta Vrajy. I kukułki na gałęziach drzew również przyjmują Cię na swój własny sposób. Mieszkańcy Vrindavany są tak pełni chwały, że każdy z nich jest gotów pełnić transcendentalną służbę dla Pana." Inny werset Śrimad-Bhagavatam (10.35.11) mówi: "Spójrz tylko, jak żurawie i łabędzie na wodzie śpiewają chwały Pana! W rzeczywistości, stojąc w tej wodzie, medytują o Panu i wielbią Go." Gdzie indziej w Śrimad-Bhagavatam (2.4.18) jest powiedziane: "Nawet dzikie i niecywilizowane ludzkie istoty, takie jak Kiratowie, Hunowie; Andhrowie, Pulindowie, Pulkaśowie, Abhirowie, Śumbhowie, ludy Yavana i Khasa, jak również inne istoty należące do niższych gatunków ludzkich, mogą zostać oczyszczone po prostu przez przyjęcie schronienia czystych wielbicieli." Dlatego Śukadeva Goswami ofiarował swoje pełne szacunku pokłony Panu Visnu; którego bhaktowie mogą dokonywać tak wspaniałych rzeczy. Inne znaczenie słowa dhrti jest "zrealizować się na platformie duchowej." Kiedy ktoś osiąga realizację, że jest w pełni zaawansowany duchowo, odczuwa, że jest wolny od wszelkich nieszczęść i że wzniósł się do najwyższej platformy życia. Wszyscy bhaktowie Kryszny w pełnej świadomości Kryszny są wolni od wszelkiego rodzaju materialnych przyjemności i nieszczęść. Są w pełni zaabsorbowani służbą dla Pana i są zawsze radośni dzięki zaangażowaniu w Jego transcendentalną służbę. Są ludźmi, którzy doświadczają szczęścia. W istocie, są oni tak szczęśliwi, że nie pragną nawet promocji na planety duchowe, gdyż są szczęśliwi w każdej sferze życia. Odnajdując pełnię w transcendentalnej służbie dla Pana, nie pragną ani materialnych rzeczy, ani materialnych przyjemności zmysłowych. Jak oznajmili to Goswami: "Spokojnymi mogą być nazywane osoby, których zmysły są skupione na służbie dla Najwyższego Pana." Zatem słowo atmarama wskazuje, że nawet ptaki, zwierzęta i głupcy – czyli właściwie wszyscy – mogą zostać przyciągnięci przez transcendentalne cechy Kryszny, zaangażować się w Jego służbę i osiągnąć wyzwolenie. Jeszcze innym znaczeniem słowa atma jest "inteligencja." Słowem atmarama jest określana osoba, która posiada szczególną inteligencję. Są dwa rodzaje osób atmarama z taką szczególną inteligencją. Jedną jest uczony mędrzec, a drugą jest głupiec nie posiadający żadnej książkowej wiedzy. Oba te typy osób mogą otrzymać sposobność obcowania z czystym bhaktą. Nawet głupi atmarama mogą porzucić wszystko i zaangażować się w świadomość Kryszny w czystej służbie oddania. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że Pan jest początkiem wszystkiego, i że wszystko emanuje z Niego. Każdy, kto jest naprawdę wyzwolony, może zrozumieć, że źródłem wszystkiego jest Najwyższy Pan Kryszna, i wskutek tego angażuje się w Jego służbę. Jak oznajmia Śrimad-Bhagavatam (2.7.45): "Co tu mówić o osobach, które są wystarczająco inteligentne, by studiować Vedy, kiedy nawet mniej inteligentne osoby, jak kobiety, robotnicy, Hunowie, Śabarowie, ptaki i zwierzęta, mogą osiągnąć najwyższy stan doskonałości życia." Jak to zostało już wspomniane uprzednio, Bhagavad-gita (10.10) również oznajmia, że kiedy jakaś osoba staje się wysoce inteligentną i angażuje się w świadomość Kryszny, Kryszna odwzajemnia się jej, dając jej inteligencję, dzięki której może być promowana do siedziby Najwyższego Pana. Pan następnie powiedział Sanatanie Goswamiemu, że bardzo istotnymi dla wzniesienia się na plan transcendentalny są następujące rzeczy: obcowanie z dobrymi bhaktami, zaangażowanie w transcendentalną służbę dla Pana, zrozumienie Śrimad-Bhagavatam, intonowanie świętego imienia Pana, i zamieszkanie w świętych miejscach takich jak Vrindavana czy Mathura. Nie musi się osiągnąć wszystkich tych pięciu rzeczy. Jeśli ktoś jest ekspertem chociaż w jednej z nich, bez wątpienia osiągnie stan miłości Boga. Ten, kto jest rzeczywiście inteligentny, porzuca wszelkie materialne pragnienia i angażuje się w transcendentalną służbę dla Kryszny. Wpływ służby oddania jest taki, że kiedy ktoś angażuje się, w nią, porzuca wówczas wszystkie pragnienia materialne i całkowicie przywiązuje się do Kryszny, zainspirowany transcendentalnymi cechami Pana. Takie jest piękno Pana w oczach Jego bhakty. Innym znaczeniem słowa atma jest "natura." W tym przypadku słowo atmarama wskazuje, że każdy cieszy się określoną naturą, którą otrzymał. Jednakże ostateczną naturą, czyli wieczną naturą żywej istoty, jest służenie Najwyższemu Panu. Ten, kto osiąga doskonałość zrozumienia swojej prawdziwej natury – jako wiecznego sługi Pana – porzuca swoją określoną materialną czy cielesną koncepcję życia, pełną desygnatów. Na tym polega prawdziwa wiedza. Osoby, które dążą do wiedzy, i które otrzymują szansę obcowania z czystym bhaktą, również angażują się w służbę oddania dla Pana. W służbę oddania mogą zaangażować się mędrcy, tacy jak czterej Kumarowie, jak również głupcy i ptaki. Do platformy świadomości Kryszny może wznieść się każdy, kto zostaje obdarzony bezprzyczynową łaską Kryszny. Kiedy ktoś zostanie urzeczony transcendentalnymi cechami Kryszny, wówczas podejmuje służbę oddania. Śrimad-Bhagavatam (10.15.8) w ten sposób chwali ziemię Vrindavany: dhanyeyam adya dharani trna-virudhas tvat- pada-sprśo druma-latah karajabhimrstah nadyo 'drayah khaga-mrgah sadayavalokair gopyo 'ntarena bhujayor api yat-sprha śrih Słowo atma również znaczy "to ciało." Yogini, którzy praktykują ćwiczenia cielesne, uważając to ciało za jaźń, również wznoszą się do transcendentalnej służby dla Pana, jeśli obcują z czystymi bhaktami. Jest wiele osób, które wierzą, że to ciało jest jaźnią, i angażują się w różne czynności karmiczne, łącznie z różnymi ablucjami i pospolitymi światowymi czynnościami. Kiedy jednakże wchodzą w kontakt z czystym bhaktą, również angażują się w transcendentalną służbę dla Pana. W Śrimad-Bhagavatam (1.18.12) jest powiedziane: "O drogi Suto Goswami, mimo iż nasze ciała poczerniały od ofiarnego dymu naszych karmicznych czynności, Ty obdarzyłeś nas nektarem lotosowych stóp Kryszny." W Śrimad-Bhagavatam (4.21.31) jest również powiedziane: "Wody Gangesu wypływają z palca lotosowych stóp Kryszny, i przez kąpanie się w tych wodach, każdy – łącznie z osobami działającymi dla zysku oraz wszystkimi mędrcami – może zmyć brudy ze swego umysłu." W pewnym sensie atmarama są również ci, którzy uważają to ciało za jaźń, albo ci, którzy są pełni materialnych pragnień. Jednakże, kiedy osoby takie mają możliwość obcowania z czystymi bhaktami Pana, porzucają swoje materialne pragnienia i osiągają doskonałość w służbie dla Pana. Najlepszy przykład tego znajdujemy w Hari-bhakti-sudhodaya (7.21), gdzie Dhruva Maharaja mówi: sthanabhilasi tapasi sthito 'ham tvam praptavan deva-munindra guhyam kacam vicinvann api divya-ratnam svamin krtartho 'smi varam na vace "Mój drogi Panie, zacząłem wielbić Cię, ponieważ pragnąłem jakiegoś skrawka lądu na tej ziemi, ale na szczęście osiągnąłem Ciebie, który jesteś poza percepcją nawet wielkich mędrców i świętych. Poszukiwałem jakiegoś rozbitego szkła, ale zamiast tego znalazłem wartościowy klejnot, czyli Ciebie. Jestem usatysfakcjonowany i nie pragnę prosić Cię o nic." Jest również inne znaczenie słowa nirgrantha. Słowo to również może oznaczać "głupi myśliwy" albo "nieszczęśliwy biedak." Jest jeden przykład myśliwego, który osiągnął zbawienie i zaangażował się w służbę oddania dla Pana po prostu przez obcowanie z czystym bhaktą, Naradą. Pan Caitanya opowiedział Sanatanie Goswamiemu tę historię spotkania myśliwego i Narady. Pewnego razu w lesie Prayag żył myśliwy, który miał to szczęście, że spotkał Naradę Muniego, kiedy mędrzec powracał z Vaikunthy po odwiedzeniu Pana Narayana: Narada przybył do Prayag, aby wykąpać się u zbiegu Gangesu i Yamuny. Przechodząc przez las, ujrzał ptaka leżącego na ziemi. Ptak ten był na wpół zabity, będąc przeszytym strzałą, i ćwierkał żałośnie. Dalej Narada ujrzał sarnę w drgawkach agonii. Dalej ujrzał również cierpiącego dzika, a w innym miejscu zająca w bolesnych drgawkach. Wszystko to przepełniło go wielkim współczuciem, i zaczął myśleć, "Kim jest ten głupiec, który dopuścił się tych grzechów?" Bhaktowie Pana na ogół są bardzo współczujący dla niedoli żywych istot, więc co dopiero mówić o tak wielkim mędrcu jak Narada? Scena ta bardzo go zasmuciła. Po przejściu kilku kroków, ujrzał myśliwego, który polował z łukiem i strzałami. Cera myśliwego była bardzo ciemna, a jego oczy czerwone. Wyglądał bardzo groźnie, stojąc tam z łukiem i strzałami – niczym towarzysz Yamaraja, śmierci. Ujrzawszy go, Narada Muni bardziej zagłębił się w las, aby się do niego zbliżyć. Kiedy Narada przechodził przez las, wszystkie zwierzęta, które zostały złapane w sidła myśliwego, zbiegły. Myśliwy bardzo się rozgniewał i właśnie zamierzał złorzeczyć Nardzie, ale, dzięki wpływowi Narady, nie był w stanie wypowiedzieć tych zniewag. Zamiast tego, uprzejmie zapytał Naradę: "Mój drogi panie, dlaczego przychodzisz tutaj, kiedy ja poluję? Zboczyłeś z głównej ścieżki? Kiedy przyszedłeś, wszystkie zwierzęta zbiegły z mnich sideł." "Tak bardzo mi przykro," odpowiedział Narada. "Przyszedłem tutaj, aby zapytać cię o właściwą drogę. Idąc tu, widziałem na ścieżce wiele dzików, saren i zajęcy, leżących tam w śmiertelnych drgawkach. Kto dopuścił się tych grzechów?" "To, co ujrzałeś, jest faktem" odpowiedział myśliwy. "To ja to zrobiłem." "Jeśli już polujesz na te biedne zwierzęta, dlaczego nie zabijasz ich od razu?" zapytał Narada. "Zabijasz je tylko częściowo, i wskutek tego cierpią one śmiertelne bóle. Jest to wielkim grzechem. Jeśli chcesz już zabić jakieś zwierzę, dlaczego nie zabijesz go zupełnie?. Dlaczego zostawiasz je na wpół żywe i pozwalasz im umierać w bolesnych drgawkach?" "Mój drogi Panie," odpowiedział myśliwy. "Nazywam się Mrgari, wróg zwierząt. Po prostu idę za przykładem mojego ojca, który nauczył mnie zabijać je tylko do połowy i pozostawiać w agonii. Kiedy wpół zabite zwierzę cierpi, ja czerpię z tego wielką przyjemność." "Błagam cię tylko o jedno," prosił Narada. "Proszę, spełń tę prośbę." "Tak, panie, dam ci wszystko, czego tylko pragniesz," odpowiedział myśliwy. "Jeśli chcesz jakichś skór zwierzęcych, przyjdź do mojego domu. Mam wiele skór zwierzęcych, łącznie z tygrysimi i sarnimi. Dam ci, co tylko zechcesz." "Nie chcę takich rzeczy," odpowiedział Narada. "Jednakże chcę czegoś innego. Jeśli łaskawie spełnisz moją prośbę, wyjawię ci ją. Proszę, abyś od jutra, kiedykolwiek będziesz zabijał zwierzę, zabijaj je całkowicie. Nie zostawiaj zwierząt na wpół zabitych." "Mój drogi Panie, czego chcesz ode mnie? Jaka jest różnica pomiędzy zwierzęciem wpół zabitym a zabitym całkowicie?" "Jeśli nie dobijasz ich do końca, cierpią wielki ból," wyjaśnił Narada. "A jeśli sprawiasz zbyt wiele bólu innym żywym istotom, popełniasz wielki grzech. Już to jest wielkim grzechem, jeśli zabijasz je całkowicie, a grzech ten jest o wiele większy, kiedy zostawiasz je na wpół zabite. W rzeczywistości, ból, który sprawiasz tym zwierzętom, sam będziesz musiał cierpieć w przyszłym życiu." Chociaż myśliwy ten był wielkim grzesznikiem, jego serce zmiękło, i dzięki obcowaniu z wielkim bhaktą, takim jak Narada, zaczął obawiać się swoich grzechów. Osoby bardzo grzeszne wcale nie obawiają się popełniania grzechów, ale tutaj widzimy, że ponieważ myśliwy ten obcował z Naradą, zaczął się oczyszczać i zaczął obawiać się swoich grzesznych czynów. Dlatego myśliwy ten odpowiedział: "Mój drogi panie, od samego dzieciństwa byłem uczony, by zabijać zwierzęta w ten sposób. Powiedz mi proszę, jak mogę uwolnić się od tych wszystkich obraz i grzechów, które zgromadziłem. Podporządkowuję się twoim stopom. Proszę, ocal mnie od wszystkich reakcji grzechów, które popełniłem w przeszłości, i proszę, skieruj mnie na właściwą ścieżkę, abym mógł się uwolnić." "Jeśli naprawdę chcesz stosować się do moich instrukcji, mogę wskazać ci właściwą ścieżkę, dzięki której uwolnisz się od grzesznych reakcji." "Bez wahania zrobię wszystko, co powiesz," zgodził się myśliwy. Narada najpierw poprosił go, aby złamał swój łuk; wówczas dopiero wskaże mu ścieżkę wyzwolenia. "Prosisz mnie, abym złamał łuk," protestował myśliwy, "ale jeśli go złamię, z czego będę się utrzymywał?" "Nie martw się o swoje utrzymanie," odpowiedział Narada. "Poślę ci wystarczającą ilość zboża, która wystarczy ci do przeżycia." Wówczas myśliwy złamał łuk i upadł do stóp Narady. Narada kazał mu powstać i poinstruował go: "Po prostu udaj się do swojego domu, a wszelkie pieniądze i wartościowe rzeczy, które masz, rozdziel pomiędzy bhaktów i braminów. A wówczas możesz podążać za mną, nosząc na sobie tylko jedno odzienie. Skonstruuj małą chatkę na brzegu rzeki i zasadź przed nią roślinę tulasi. Okrążaj to drzewko tulasi i każdego dnia jedz jeden opadły liść. Poza tym, zawsze intonuj Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Jeśli chodzi o twoje utrzymanie, poślę ci zboże, ale przyjmuj jedynie takie ilości, jakie są potrzebne dla utrzymania ciebie i twojej żony." Następnie Narada oswobodził na wpół żywe zwierzęta, i zwierzęta te natychmiast porozbiegały się. Ujrzawszy cud Narady, ciemnoskóry myśliwy zdumiał się. Po przyprowadzeniu Narady do swego domu, ponownie skłonił się do jego stóp. Narada powrócił do siebie, a myśliwy, pozostając w domu, zaczął spełniać instrukcje, których udzielił mu mędrzec. W międzyczasie w wiosce rozeszła się wieść, że myśliwy został bhaktą. Wskutek tego mieszkańcy wioski przyszli zobaczyć nowego Vaisnavę. Jest to zwyczajem wedyjskim, że kiedy odwiedza się jakąś świętą osobę, należy przynieść jakieś zboża i owoce. Kiedy wieśniacy przekonali się, że myśliwy przemienił się w wielkiego bhaktę, przynieśli ze sobą pożywienie. I tak każdego dnia otrzymywał on zboże i owoce, tak wiele, że nawet wystarczyłoby to na wykarmienie dwudziestu osób. Stosując się do instrukcji Narady, nie przyjmował więcej, niż potrzebował dla utrzymania siebie i żony. Po upływie kilku dni, Narada powiedział swemu przyjacielowi, Parvata Muni: "Mam ucznia. Odwiedźmy go, by zobaczyć, czy sprawuje się dobrze." Kiedy dwaj mędrcy, Narada i Parvata, udali się do domu myśliwego, myśliwy ten już z oddali ujrzał swego mistrza duchowego i zaczął zbliżać się do niego z wielkim szacunkiem. Kiedy wyszedł naprzeciw wielkim mędrcom, zobaczył mrówki na drodze, które przeszkadzały mu w przejściu. Kiedy dotarł do mędrców, usiłował skłonić się przed nimi, ale ujrzał, że było tam tak wiele mrówek, że nie mógłby złożyć pokłonu, nie zgniatając ich. Wskutek tego starannie usunął mrówki swoim odzieniem. Kiedy Narada ujrzał, jak myśliwy stara się ocalić życie mrówek, przypomniał mu się werset ze Skanda Purany: "Czyż nie jest to wspaniałe, że bhakta Pana nie jest skłonny zadać bólu żadnej żywej istocie, nie wyłączając mrówki?" Chociaż myśliwy ten poprzednio znajdował wielką przyjemność w połowicznym zabijaniu zwierząt, odkąd został wielkim bhaktą Pana, nie był w stanie zadać bólu nawet mrówce. Myśliwy przyjął dwóch wielkich mędrców w swoim domu i ofiarował im miejsce do siedzenia, przyniósł wodę, obmył ich stopy, podał im wodę do picia, i w końcu tak on, jak i jego żona, skropili tą wodą swoje głowy. Wówczas doznali ekstazy i zaczęli śpiewać Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Wznieśli swoje ręce i tańczyli, a ich szaty powiewały. Kiedy dwaj wielcy mędrcy ujrzeli ekstazę miłości Boga manifestującą się w ciele myśliwego, Parvata Muni powiedział Naradzie: "Jesteś niczym kamień filozoficzny, gdyż dzięki twojemu towarzystwu nawet wielki myśliwy może zmienić się w wielkiego bhaktę." W Skanda Puranie znajduje się werset, który mówi: "Mój drogi Devarsi (Narado), jesteś pełen chwały i przez twoją łaskę nawet najniższa istota, łowca zwierząt, może wznieść się na ścieżkę oddania i osiągnąć transcendentalne przywiązanie do Kryszny." W końcu Narada zapytał myśliwego-bhaktę: "Czy regularnie otrzymujesz swoje pożywienie?" "Przysyłasz tak wielu ludzi," odpowiedział myśliwy, "i przynoszą oni tak wiele pożywienia, że nie jesteśmy nawet w stanie tego spożyć." "To dobrze," odpowiedział Narada. "Dobrze, że dostajesz te wszystkie rzeczy. Jedynie kontynuuj swoją służbę oddania w ten sposób." Wypowiedziawszy to, zarówno Narada, jak i Parvata Muni zniknęli z domu myśliwego. Pan Caitanya opowiedział tę historię po to, aby wykazać, że dzięki wpływowi czystego bhakty nawet myśliwy może zaangażować się w służbę oddania dla Kryszny. Kontynuując wyjaśnienie wersetu atmarama, Pan Caitanya zaznaczył, że słowo atma wskazuje na wszelkie Osoby Boga. Na ogół jako Osoba Boga jest znana Sama Osoba Boga, Kryszna, jak i Jego różne ekspansje. Słowem atmarama jest również nazywana każda osoba, która angażuje się w służbę oddania dla jakiejkolwiek formy czy ekspansji Najwyższej Osoby Boga. Wszyscy tacy bhaktowie angażują się albo w służbę oddania według regulujących zasad, albo w służbę oddania w transcendentalnej miłości. Ci bhaktowie również są dzieleni na trzy kategorie: towarzysze, osoby, które osiągnęły doskonałość w służbie oddania i osoby, które dopiero podjęły służbę oddania. Osoby, które dopiero podjęły służbę oddania, mogą zostać podzielone na dwie kategorie: tych, którzy już osiągnęli przywiązanie do Pana, i tych, którzy nie osiągnęli jeszcze takiego przywiązania. Jeśli bierze się pod uwagę te dwie kategorie służby oddania (mianowicie służba według zasad i przywiązanie w transcendentalnej miłości) to jest osiem klas wielbicieli. Przestrzegający regulujących zasad oddania, doskonali towarzysze Pana są dalej dzieleni na cztery klasy: słudzy, przyjaciele, opiekunowie czy rodzice, i ukochane Pana. Tak jak niektórzy bhaktowie osiągają doskonałość przez pełnienie służby oddania, tak niektórzy z nich są wiecznie doskonali. Pomiędzy tymi przestrzegającymi regulujących zasad służby oddania, są osoby zaawansowane i początkujący; a w transcendentalnej służbie miłości jest szesnaście typów bhaktów. Zatem atmarama może występować w trzydziestu dwóch kategoriach. Jeśli słowa muni, nirgrantha, ca i api zostaną zastosowane w odniesieniu do tych trzydziestu dwóch klas, to jest pięćdziesiąt osiem różnych typów bhaktów. Wszyscy ci bhaktowie mogą zostać określeni jednym słowem: atmarama. W lesie może być wiele różnych drzew, ale wszystkie mogą zostać określone słowem "drzewo." W ten sposób Pan podał sześćdziesiąt różnych znaczeń słowa atmarama. Ponadto powiedział On, że atma znaczy "żywa istota, począwszy od pierwszej żywej istoty, Brahmy, aż do mrówki." Pan zacytował werset z Szóstego Rozdziału Visnu Purany, który oznajmia, że wszystkie energie Pana są duchowe. Chociaż tak jest w istocie, to energia, która jest znana jako źródło żywej istoty, jest zwana duchową, ale inna energia, która jest pełna ignorancji i jest manifestowana w czynnościach materialnych, jest zwana materialną naturą. Nawet w materialnym stworzeniu jest nieograniczona liczba żywych istot. Jeśli przypadkiem żywa istota w tym świecie materialnym otrzymuje szansę obcowania z czystym bhaktą, może zaangażować się w czystą służbę oddania dla Kryszny." Poprzednio pomyślałem o sześćdziesięciu różnych znaczeniach słowa atmarama, powiedział Pan Sanatanie Goswamiemu, "ale dzięki twojemu towarzystwu przyszło Mi na myśl jeszcze jedno znaczenie." Po wysłuchaniu różnych objaśnień słowa atmarama, Sanatana Goswami był wprawiony w zdumienie i upadł w oddaniu do stóp Pana Caitanyi. "Wnioskuję, że jesteś Najwyższą Osobą Boga, Kryszną," powiedział Sanatana, "i z Twojego oddechu pochodzi wiele manifestacji literatury wedyjskiej. Ty jesteś nauczycielem Śrimad-Bhagavatam, i Ty najlepiej znasz znaczenie wersetów Śrimad-Bhagavatam. Bez Twojej łaski, inni nie są w stanie zrozumieć poufnego znaczenia tej literatury." "Nie próbuj chwalić Mnie w ten sposób," powiedział Pan Sanatanie. "Po prostu staraj się zrozumieć prawdziwą naturę Śrimad-Bhagavatam. Śrimad-Bhagavatam jest dźwiękową reprezentacją Najwyższego Pana Kryszny; dlatego nie jest ono różne od Kryszny. Kryszna jest nieograniczony, i podobnie, każde słowo i litera Śrimad-Bhagavatam ma niezliczone znaczenia. Znaczenia te można zrozumieć poprzez obcowanie z bhaktami. Nie mów wobec tego, że Bhagavatam jest po prostu zbiorem pytań i odpowiedzi." Mędrcy z Naimisaranya zadali Sucie Goswamiemu sześć pytań, i Suta odpowiedział na nie i objaśnił je w Śrimad-Bhagavatam. W literaturze wedyjskiej znajduje się werset, w którym Pan Śiva mówi, "Jeśli chodzi o Bhagavatam, mogę je znać, tak jak może je znać Śukadeva czy Vyasadeva, albo też możemy go nie znać – ale w rzeczywistości Bhagavatam należy rozumieć przez służbę oddania i od bhakty, a nie przez swoją własną inteligencję czy akademickie komentarze." Na początku Śrimad-Bhagavatam (1.1.23) mędrcy z Naimisaranya zapytali, bruhi yogeśvare krsne brahmanye dharma-varmani svam kastham adhunopete dharmah kam śaranam gatah "Mój drogi Panie, jako że Śri Kryszna, Prawda Absolutna, mistrz wszelkich mocy mistycznych, odszedł do Swojej własnej siedziby, prosimy, powiedz nam, w kim teraz przyjęły schronienie zasady religijne?" Odpowiedź brzmiała (1.3.43): krsne svadhamopagate dharma-jnanadibhih saha kalau nasta-drśam esa puranarko 'dhunoditah "Ta Bhagavata Purana jest promienna jak słońce i wzeszła ona zaraz po odejściu Pana Kryszny do Jego własnej siedziby, w towarzystwie religii, wiedzy, itd. Ci, którzy stracili swoją wizję z powodu gęstej ignorancji wieku Kali, będą czerpać światło z tej właśnie Purany." Pan Caitanya powiedział następnie Sanatanie Goswamiemu: "Byłem niczym szaleniec, kiedy opisywałem ten werset atmarama na tak wiele sposobów. Nie miej Mi tego za złe, jeśli powiedziałem coś szalonego. Ale jeśli ktoś staje się takim szaleńcem jak Ja, może on zrozumieć prawdziwe znaczenie Śrimad-Bhagavatam, tak jak je wyjaśniłem." Następnie Sanatana Goswami, złożywszy ręce, upadł do stóp Pana Caitanyi i modlił się. "Mój drogi Panie," powiedział, "poprosiłeś mnie, abym spisał regulujące zasady służby oddania, ale należę do niższej kasty. Nie posiadam wiedzy. Nie wiem, jak mógłbym spełnić takie ważne zadanie. Jeśli jednakże łaskawie udzielisz mi wskazówek co do przygotowania książki na temat służby oddania, może wtedy będę kwalifikowany, aby ją napisać." Pan pobłogosławił go, mówiąc, "Cokolwiek napiszesz, poprzez łaskę Kryszny będzie to płynęło z twojego serca i zostanie przyjęte tak, jak pragniesz. Podyktuję ci również pewne rzeczy, które możesz zapisać. Pierwszym i najważniejszym punktem jest to, że należy przyjąć bona fide mistrza duchowego. To jest początkiem życia duchowego." Następnie Pan Caitanya poprosił Sanatanę Goswamiego, aby zapisał symptomy prawdziwego guru i symptomy prawdziwego bhakty. Symptomy bhakty zostały opisane w Padma Puranie: Osoba, która jest kwalifikowanym braminem i jednocześnie posiada wszelkie symptomy bhakty, może zostać mistrzem duchowym dla wszystkich klas ludzi. Taki bhakta i mistrz duchowy muszą być darzeni takim szacunkiem jak Bóg. Nawet jeśli ktoś narodził się w bardzo szanowanej rodzinie bramińskiej, nie może zostać bona fide mistrzem duchowym, jeśli nie jest bhaktą Pana. Nie należy błędnie myśleć, że bona fide mistrz duchowy musi narodzić się w tak zwanej rodzinie bramińskiej. Ważne jest to, aby mistrz duchowy był kwalifikowanym braminem; to znaczy, musi on być kwalifikowany przez swoje czyny. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam, kiedy Narada mówił o różnych symptomach charakteryzujących cztery podziały życia społecznego. Narada mówi tam, że bramini, ksatriyowie, vaiśyowie i śudrowie powinni być wybierani według swoich indywidualnych kwalifikacji. Śridhara Swami w swoim komentarzu zauważył, że narodziny w rodzinie bramina nie znaczą jeszcze, że ktoś jest braminem. Musi się posiadać symptomy bramina, tak jak zostały one podane w śastrach. W sukcesji uczniów Gaudiya Vaisnava sampradaya jest dwóch wielkich acaryów (Thakura Narottama i Śyamananda Goswami), którzy nie narodzili się w rodzinach bramińskich, ale zostali przyjęci jako mistrzowie duchowi przez wielu sławnych braminów, łącznie z Ganganarayaną, Ramakrsną, itd. Zatem są symptomy, które przejawia osoba będąca kandydatem na bhaktę, i zarówno uczeń, jak i mistrz duchowy muszą przekonać się, czy są w stanie zostać odpowiednio mistrzem duchowym i bona fide studentem. Należy zatem wiedzieć, że jedynym przedmiotem czci jest Najwyższa Osoba Boga, i należy nauczyć się różnych mantr i świętych pieśni. Pan następnie poinstruował Sanatanę, aby opisał symptomy osób, które są zdolne do przyjęcia tych mantr, i aby opisał, jak mantry te należy rozumieć i opanować poprzez rytuały. Następnie Pan opisał inicjację, poranne obowiązki i obowiązek czystości – mycie twarzy i mycie zębów – proces działania i modlitwy, które należy recytować zarówno rano, jak i wieczorem. Pan również opisał, w jaki sposób należy czcić mistrza duchowego i znaczyć swoje ciało gopi-candana. Opisał, w jaki sposób należy zbierać liście tulasi i myć pokój i świątynię Pana, i również opisał, w jaki sposób budzić Krysznę ze snu. Pan Caitanya opisał też różne metody wielbienia Pana, metody, gdzie występuje pięć i pięćdziesiąt parafernaliów. Opisał On, w jaki sposób należy czcić Pana przez ofiarowanie Mu arati pięć razy dziennie, oraz w jaki sposób należy ofiarować pożywienie Krysznie i układać Go do snu. Pan Caitanya mówił również o efektach udawania się do świętych miejsc, gdzie znajdują się różne świątynie Pana, i oglądania formy Boga. Mówił również o chwałach transcendentalnego imienia Pana i różnych obrazach, które można popełniać podczas wielbienia. W wielbieniu Pana używa się pewnych parafernaliów, takich jak koncha, woda, pachnące kwiaty, modlitwy i hymny, i występuje tam również okrążanie i ofiarowanie pokłonów. Należy przestrzegać regulujących zasad puraścarana i przyjmować Kryszna prasada, odrzucając pożywienie, które nie zostało ofiarowane Krysznie. Pan Caitanya również ostrzegł, że nie należy zniesławiać bhakty, który rzeczywiście przejawia symptomy bhakty. Pan Caitanya opisał również symptomy świętego człowieka, proces zadowalania mędrca i odrzucenie towarzystwa niepożądanych osób. Pan powiedział, że należy bezustannie słuchać Śrimad-Bhagavatam. Należy również spełniać obowiązki codzienne i przypadające co dwa tygodnie, jak również należy pościć w dzień Ekadaśi. Należy również wypełniać odpowiednie obowiązki przypadające w każdym miesiącu i obchodzić święta takie jak narodziny Pana, oraz trzy specyficzne dni postu, Ekadaśi, Janmastami, Vamanadvadaśi, Śri Ramanavami i Nrsimhacaturdaśi. Kiedy dni postu zachodzą na inne dni (viddha), są one pomocne w czynieniu postępu w służbie oddania. Pan Caitanya następnie poinstruował Sanatanę Goswamiego, aby na każdym kroku dawał dowody z Puran. Wspomniał również, w jaki sposób wznosić świątynię Pana, i opisał ogólne zachowanie, symptomy i obowiązki oraz zajęcia Vaisnavy. W ten sposób Pan w skrócie wyjaśnił wszystkie szczegóły, które należy znać, pisząc książkę o regulujących zasadach Vaisnavy. Sanatana Goswami był wielkim bhaktą Pana i został bezpośrednio poinstruowany, aby szerzył kult bhakti przez pisanie wielu książek. W Caitanya-candrodaya znajduje się opis Sanatany i jest tam wspomniane, że był on jedną z najważniejszych osobistości w rządzie Nawab Hussaina. Jego brat, Rupa Goswami, był również ministrem w tym rządzie, ale obaj z nich porzucili swoje intratne posady, aby stać się wędrownymi mnichami i służyć Najwyższemu Panu. Zewnętrznie bracia ci upodobnili się do zwykłych włóczęgów, ale ich serca były przepełnione transcendentalną służbą miłości i wielką miłością do pasterza Vrindavany. W rzeczywistości, Sanatana Goswami był bardzo drogi wszystkim czystym bhaktom tego czasu. Rozdział 17 – Pan Caitanya, oryginalna Osoba Boga Podążając za przykładem Kaviraja Krysznadasy Goswamiego, ofiarowujemy nasze pełne szacunku pokłony lotosowym stopom Pana Caitanyi. Pan Caitanya został opisany w następujący sposób: jest On jedynym schronieniem samotnych, najbardziej upadłych, i jest jedyną nadzieją dla tych, którzy są całkowicie pozbawieni wiedzy duchowej. Dyskutujmy więc o Jego wielkim darze służby oddania. Najpotężniejszy Pan Kryszna manifestuje się w pięciu różnych mocach. Chociaż jest jednym bez wtórego, po to, aby spełnić pięć różnych celów duchowych, manifestuje się na pięć sposobów. Taki podział jest wieczny i radosny, w przeciwieństwie do koncepcji monotonnej jedności. Z literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba Boga, istnieje wiecznie w Swoich różnych energiach. Pan Caitanya pojawił się z pełną odmiennością energii, w liczbie pięciu. Dlatego jest powiedziane, że Pan Caitanya jest Kryszną ze zróżnicowanymi energiami. Jeśli chodzi o pojawienie się Pana Śri Caitanyi Mahaprabhu i Jego czterech towarzyszy – Nityanandy Prabhu, Advaity Prabhu, Gadadhary i Śrivasy – to nie ma tu różnicy pomiędzy energią i źródłem energii. Pomiędzy tymi pięcioma różnymi manifestacjami Najwyższego Pana (Samego Pana i Jego inkarnacji, ekspansji i energii) nie ma duchowej różnicy. Są oni pięcioma w jednej Absolutnej Prawdzie. Dla czerpania różnych transcendentalnych smaków w Absolutnej Prawdzie, jest pięć różnych manifestacji. Są one nazywane formą bhakty, tożsamością bhakty, inkarnacją bhakty, czystym bhaktą i energią oddania. Spośród tych pięciu różnorodności w Absolutnej Prawdzie, forma Pana Caitanyi jest formą oryginalnej Osoby Boga, Kryszny. Pan Nityananda jest manifestacją pierwszej ekspansji Najwyższego Pana. Podobnie, Advaita Prabhu jest inkarnacją Najwyższego Pana. Te trzy postacie – Caitanya, Nityananda i Advaita – należą do kategorii Visnu-tattva, czyli Najwyższej Absolutnej Prawdy. Śrivasa reprezentuje czystego bhaktę, a Gadadhara reprezentuje wewnętrzną moc Pana dla czynienia postępu w czystym oddaniu. Dlatego Gadadhara i Śrivasa, chociaż należący do Visnu-tattva, są zależnymi, odmiennymi energiami Najwyższego Pana. Innymi słowy, nie są oni różni od źródła energii, ale manifestują się odmiennie ze względu na czerpanie przyjemności z transcendentalnych związków. Cały proces służby oddania polega na transcendentalnej wymianie stosunków w związku pomiędzy wielbiącym i wielbionym. Bez takiej zróżnicowanej wymiany transcendentalnych smaków, służba oddania nie ma znaczenia. W literaturze wedyjskiej (Katha Upanisad) jest powiedziane, że Najwyższy Pan jest najwyższą żywą istotą pomiędzy wszystkimi żywymi istotami. Są niezliczone żywe istoty, ale jest jedna żywa istota, która jest Najwyższym Absolutnym Bogiem. Różnica pomiędzy tą jedną żywą istotą a mnogością żywych istot jest taka, że ta jedna jest panem wszystkich. Tą najwyższą żywą istotą jest Pan Caitanya, i zstępuje On po to, aby odzyskać niezliczone, upadłe żywe istoty. Innymi słowy, specyficznym celem przyjścia Pana Caitanyi było ustanowienie faktu wedyjskiego, że istnieje Najwyższa Osoba Boga, który kontroluje i utrzymuje niezliczone osoby – wszystkie żywe istoty. Ponieważ filozofowie impersonalistyczni (Mayavadi), nie są w stanie tego zrozumieć, Pan Caitanya przyszedł osobiście, aby oświecić ogół ludzi o prawdziwej naturze związku pomiędzy Najwyższym i wieloma istotami. Ostatnie instrukcje Kryszny w Bhagavad-gicie mówią, że każdy powinien porzucić wszystkie inne zaangażowania i pełnić służbę oddania dla Niego. Jednakże, po odejściu Kryszny, mniej inteligentni ludzie źle Go zrozumieli. Zostali zanieczyszczeni filozofią Mayavada, która wydała tak wielu umysłowych spekulantów, że ludzie zapomnieli o rzeczywistej pozycji Absolutnej Prawdy i żywej istoty. Dlatego Sam Śri Kryszna, jako Pan Caitanya, pojawił się ponownie, aby nauczać upadłe dusze tego materialnego świata, w jaki sposób zbliżyć się do Pana Kryszny. Bhagavad-gita naucza, że należy porzucić wszystko i skończyć ze światem materialnych przywiązań. Czysty bhakta Pana Kryszny i ten, który jest zwolennikiem filozofii Pana Caitanyi, są jednym i tym samym. Filozofia Caitanyi mówi, że należy porzucić wszystko i wielbić Boga, Krysznę. Kryszna, jako Najwyższy Pan, Osoba Boga, powiedział to samo, wykazując, iż jest Najwyższym Panem. Jednakże został On błędnie zrozumiany przez filozofów Mayavadi. Dlatego, aby wyjaśnić tę sytuację, Pan Caitanya powtórzył przekaz Kryszny: Nie należy ogłaszać się za równie dobrego jak Kryszna, ale należy czcić Krysznę jako Najwyższego Pana. Robimy wielki błąd, jeśli przyjmujemy Pana Caitanyę za zwykłą uwarunkowaną duszę. Należy wiedzieć, że jest On Najwyższą Absolutną Prawdą, Osobą Boga, Samym Śri Kryszną. Dlatego Caitanya-caritamrita w ten sposób wypowiada się o Panu Caitanyi: "Kryszna jest obecny teraz w Swoich pięciu różnych manifestacjach." Dopóki nie jest się usytuowanym w nieskazitelnej dobroci, bardzo trudno jest zrozumieć Pana Caitanyę jako Samą Najwyższą Osobę Boga. Zatem, aby zrozumieć Pana Caitanyę, należy podążać śladami bezpośrednich uczniów Pana Caitanyi – sześciu Goswamich – a szczególnie ścieżką wskazaną przez Śrila Jivę Goswamiego. Najbardziej zadziwiającym faktem jest to, że Pan Caitanya, chociaż Najwyższa Osoba Boga, Kryszna, nigdy nie podawał się za Krysznę. Raczej, kiedykolwiek był odkrywany przez inteligentnych bhaktów jako Pan Kryszna i był adresowany w ten sposób, zaprzeczał temu. Czasami zakrywał uszy rękoma, na znak protestu, że nikogo nie należy nazywać Najwyższym Panem. Pośrednio nauczał On filozofów Mayavadi, że nie należy fałszywie podawać się za Najwyższego Pana i w ten sposób zwodzić ludzi. Również uczniowie nie powinni być tak głupi, aby przyjmować kogokolwiek za Najwyższą Osobę Boga. Należy sprawdzać takie rzeczy poprzez odwoływanie się do pism, oraz obserwację czynów osoby wchodzącej w grę. Jednakże nie należy błędnie sądzić, że Pan Caitanya i Jego pięć różnych manifestacji, to zwykłe ludzkie istoty. Pan Caitanya jest Najwyższą Osobą Boga, Samym Kryszną. Piękno Pana Caitanyi polega na tym, że chociaż jest On Najwyższym Panem, przyszedł jako wielki bhakta, aby nauczyć wszystkie uwarunkowane dusze, w jaki sposób pełnić służbę oddania. Uwarunkowane dusze, które są zainteresowane służbą oddania, powinny podążać za przykładem Pana Caitanyi, aby nauczyć się, jak przez pełnienie służby oddania osiągnąć Krysznę. Zatem Najwyższy Pan osobiście naucza uwarunkowane dusze, w jaki sposób mogą Go osiągnąć w służbie oddania. Przez analityczne studia pięciu odmiennych manifestacji Najwyższego Pana, możemy przekonać się, że Pan Śri Caitanya Mahaprabhu jest najwyższym Absolutem, a Pan Nityananda jest bezpośrednią ekspansją Najwyższej Absolutnej Prawdy. Możemy też zrozumieć, że w kategorii Najwyższej Osoby Boga jest również Advaita Prabhu, ale jest podrzędny w stosunku do Pana Caitanyi i Nityanandy Prabhu. Najwyższa Osoba Boga i Jego bezpośrednie, podległe Mu ekspansje są czczone przez inne dwie – mianowicie reprezentację wewnętrznej mocy i reprezentację mocy marginalnej. Reprezentacja mocy wewnętrznej, Gadadhara, reprezentuje zaufanego bhaktę, a reprezentacja mocy marginalnej to czysty bhakta. Obaj z nich są czcicielami pozostałych trzech kategorii, ale wszyscy z nich są zaangażowani w transcendentalną służbę dla Najwyższej Osoby Boga, Śri Caitanyi Mahaprabhu. Jest specyficzna różnica pomiędzy czystym bhaktą, a bhaktą zaufanym. Różne moce Pana służą Najwyższemu Panu w różnego rodzaju transcendentalnych związkach. Są usytuowane w miłości małżeńskiej, uczuciu rodzicielskim, przyjaźni i służeniu. Nie będąc stronniczym, można przekonać się, że najlepszymi ze wszystkich bhaktów są wewnętrzne energie Najwyższego Pana, które mają z Panem związek miłości małżeńskiej. W ten sposób, zarówno bhaktowie należący do wewnętrznej energii Pana, jak i bhaktowie zaufani, są przyciągani przez miłość małżeńską Najwyższej Absolutnej Prawdy. Są to najbardziej poufni bhaktowie Pana Caitanyi. Inni czyści bhaktowie, którzy są mniej lub bardziej przywiązani do Śri Nityanandy Prabhu i Śri Advaity Prabhu, są przyciągani przez inne transcendentalne związki, takie jak uczucie rodzicielskie, przyjaźń i służenie. Kiedy tacy bhaktowie są przywiązani do czynności Pana Caitanyi, od razu stają się poufnymi bhaktami w miłości małżeńskiej z Najwyższym Panem. Jest pewna piękna pieśń Śri Narottama dasa Thakury, wielkiego bhakty i acaryi w sukcesji uczniów wywodzącej się od Pana Caitanyi. Narottama dasa śpiewa: "Kiedy moje ciało dozna transcendentalnych wibracji na dźwięk imienia Gaurangi? Kiedy łzy będą bezustannie płynąć z moich oczu jedynie przez wymówienie imienia Pana? Kiedy Pan Nityananda obdarzy mnie Swoją łaską, i kiedy wszystkie moje pragnienia radości materialnych staną się nieznaczne? Kiedy uwolnię się od nieczystości uciech materialnych, i kiedy będę mógł ujrzeć transcendentalną siedzibę, Vrindavanę? Kiedy zapragnę, by mymi głównymi przewodnikami stało się sześciu Goswamich? I kiedy będę w stanie zrozumieć małżeńską miłość Kryszny?" Nikt nie powinien pragnąć zrozumieć małżeńskiej miłości Kryszny bez przejścia przez dyscyplinarny trening pod kierunkiem sześciu Goswamich Vrindavany. Ruch sankirtana zainaugurowany przez Pana Caitanyę jest transcendentalną rozrywką Pana. "Przez niego żyję, jednocześnie nauczając i popularyzując ten ruch w tym materialnym świecie." W tym ruchu sankirtana Pana Caitanyi, Nityananda i Advaita są Jego ekspansjami, a Gadadhara i Śrivasa Jego wewnętrzną i marginalną mocą. Żywe istoty są również zwane energią marginalną, ponieważ potencjalnie mają dwie postawy – mianowicie, tendencję podporządkowania się Krysznie i tendencję do stania się niezależnym od Niego. Z powodu swojej skłonności do uciech materialnych, żywe istoty zostają zanieczyszczone przez ten świat materialny. Kiedy żywa istota zostaje zdominowana przez pragnienie materialnych przyjemności i uwikłuje się w materialne życie, podlega trojakim niedolom materialnej egzystencji. Jest ona niczym ziarno zasiane w ziemię. Jeśli ziarno to zostanie zalane zbyt dużą ilością wody, nie zaowocuje. Podobnie, jeśli człowiek ulega radościom materialnym, i nawet jeśli w sercu takiej uwarunkowanej duszy znajduje się nasiono takich radości, może ono zostać pokonane przez powódź transcendentalnych, spełnianych w miłości Boga czynów. W ten sposób to potencjalne nasienie nie będzie mogło zaowocować uwarunkowanym życiem egzystencji materialnej. Uwarunkowane żywe istoty w tym materialnym świecie, szczególnie w obecnym wieku Kali, zostaną zalane miłością Boga, zainaugurowaną przez Pana Caitanyę i Jego towarzyszy. W związku z tym pozostaje werset napisany przez Jego Świątobliwość Prabodhanandę Sarasvati w książce Śri Caitanya-candramrita, w którym oznajmia, że osoby materialistyczne są bardzo entuzjastyczne, jeśli chodzi o utrzymywanie członków rodziny, żony i dzieci, i że jest również wielu mistyków spekulantów, którzy spekulują o wyzwoleniu z niedoli materialnego życia, i którzy wskutek tego podejmują różne wyrzeczenia i pokuty. Ale osoby, które odkryły największy transcendentalny smak w ruchu Pana Caitanyi Mahaprabhu, nie mają już dłużej upodobania do takich czynności. Osoby, które są pod wrażeniem, że w formie Najwyższej Osoby Boga i Jego służbie oddania jest materialne zanieczyszczenie, są zwane Mayavadi. Według ich niedoskonałej spekulacji, bezosobowy Brahman jest jedyną egzystencją w tej manifestacji kosmicznej. A kiedy tylko zostaje zaprezentowana Najwyższa Osoba Boga, uważają, że Jego osobowość jest produktem mayi, czyli zewnętrznej energii materialnej. Takie osoby uważają, że wszystkie inkarnacje Najwyższego Pana są zanieczyszczone przez materialną naturę. Według nich, materialne ciało i materialne czynności, które nadają tożsamość żywej istocie, są wszystkie materialnymi manifestacjami. W ich opinii, wyzwolenie oznacza koniec indywidualnej tożsamości, czyli czystej żywej istoty. Innymi słowy, Mayavadi utrzymują, że kiedy żywa istota osiąga wyzwolenie, staje się ona jednym z najwyższym bezosobowym Brahmanem. Według takiej filozofii Mayavada, Osoba Boga, Jego siedziba, Jego służba oddania i Jego kochający bhaktowie, wszyscy znajdują się pod urokiem mayi i wskutek tego podlegają materialnym uwarunkowaniom. Osoby, które zapominają o transcendentalnej naturze Najwyższego Pana, Jego siedzibie, Jego służbie oddania i Jego bhaktach, uważają to wszystko jedynie za manifestację czynności materialnych. Jeśli ktoś uważa, że istnieje możliwość sprzeczania się o transcendencję, to jest on zwany agnostykiem, a kiedy myśli, że istnieje możliwość krytykowania transcendencji, jest zwany ateistą. Pan Caitanya pragnął przyjąć wszelkiego rodzaju agnostyków, ateistów, sceptyków i niewiernych, i zalać ich powodzią miłości Boga. Aby przyciągnąć wszystkie te siły, przyjął wyrzeczony porządek życia. Do wieku lat dwudziestu czterech, Pan Caitanya pozostał głową rodziny, a mając lat dwadzieścia pięć, przyjął wyrzeczony porządek życia. Po przyjęciu wyrzeczonego porządku (sannyasy), przyciągnął wielu innych sannyasinów. Kiedy szerzył ruch sankirtana jako człowiek rodziny, wielu sannyasinów Mayavadi nie traktowało tego ruchu bardzo poważnie, ale kiedy przyjął sannyasę, wyzwolił studentów spekulantów, ateistów, i tych, którzy są przywiązani do czynności karmicznych i niepotrzebnego krytycyzmu. Pan był tak łaskawy, że przyjął tych wszystkich ludzi i obdarzył ich najważniejszą rzeczą w życiu: miłością Boga. Aby spełnić Swoją misję obdarzenia uwarunkowanych dusz miłością Boga, Pan Caitanya wymyślił wiele metod, aby przyciągnąć tych ludzi, którzy nie byli zainteresowani miłością Boga. Kiedy przyjął wyrzeczony porządek życia, wszyscy agnostycy, krytycy, ateiści i spekulanci umysłowi stali się Jego studentami i zwolennikami. Za najwyższego nauczyciela przyjęli Pana Caitanyę nawet ci, którzy nie byli Hindusami i którzy nie przestrzegali żadnych zasad wedyjskich. Jedynymi osobami, które uniknęły łaski Śri Caitanyi Mahaprabhu, byli ci sannyasini, którzy byli znani jako filozofowie Mayavadi w Benares. Sytuację tych filozofów Mayavadi opisał Śri Bhaktisiddhanta Goswami: "Filozofowie Mayavadi z Benares byli mniej inteligentni, ponieważ pragnęli mierzyć wszystko poprzez bezpośrednią percepcję. Ale przez materialną percepcję szacuje się wszystko to, co jest postrzegalne. Prawda Absolutna jest transcendencją, ale według nich, w transcendencji nie ma różnorodności. Utrzymują oni, że wszystko, co jest pełne różnorodności, jest mayą." W czasach Pana Caitanyi Mahaprabhu byli również inni filozofowie impersonalistyczni, znani jako filozofowie Mayavadi Saranathy. Saranatha jest miejscowością w pobliżu Benares, którą zwykli zamieszkiwać filozofowie buddyjscy, i nawet dzisiaj można ujrzeć tam wiele buddyjskich stupas. Filozofowie Mayavadi Saranathy różnią się od impersonalistów, którzy wierzą w bezosobową manifestację Brahmana. Według filozofów Saranatha, egzystencja duchowa w ogóle nie istnieje. Fakt jest jednak taki, że zarówno filozofowie Mayavadi Benares, jak i filozofowie Saranathy, znajdują się w pułapce materialnej natury. W rzeczywistości żaden z nich nie zna natury Absolutnej Transcendencji. Chociaż pozornie przyjmują zasady wedyjskie i uważają się za transcendentalistów, filozofowie Benares nie przyjmują duchowej różnorodności. Ponieważ nie mają informacji o służbie oddania, są nazywani abhaktami, czyli tymi, którzy są przeciwko służbie oddania dla Pana Kryszny. Impersonaliści spekulują o Najwyższej Osobie Boga i Jego bhaktach i poddają ich sprawdzianom bezpośredniej percepcji. Jednakże Pan, Jego bhakta i Jego służba oddania nie podlegają bezpośredniej percepcji. Innymi słowy, filozofii Mayavadi nieznana jest różnorodność duchowa. Dlatego wszyscy filozofowie Mayavadi i sannyasini krytykowali Pana Caitanyę za to, że prowadził ruch sankirtana. Byli zdumieni, widząc Pana Caitanyę po tym, jak przyjął sannyasę od Keśava Bharati, gdyż Keśava Bharati należał do szkoły Mayavadi. Skoro Pan Caitanya należał do sekty sannyasinów Mayavadi, Mayavadi byli zdumieni, widząc Go intonującego i tańczącego, zamiast słuchającego i czytającego Vedantę, jak jest to w zwyczaju. Filozofowie Mayavadi mają szczególne upodobanie do Vedanty, i interpretują ją na swój własny, błędny sposób. Zamiast zrozumieć swoją własną pozycję, krytykowali Pana Caitanyę jako nieautoryzowanego sannyasina, dowodząc, że ponieważ był On sentymentalistą, nie był bona fide sannyasinem. Kiedy Pan Caitanya przebywał w Benares, doniesiono Mu o wszystkich tych krytykach, ale wcale nie był On nimi zdumiony. Nawet uśmiechnął się, kiedy usłyszał o tym. Nie obcował z sannyasinami Mayavadi, ale pozostawał sam i spełniał Swoją własną misję. Spędziwszy kilka dni w Benares; wyruszył do Mathury. Rozdział 18 – Rozmowy z Prakaśanandą Według zasad sannyasinów Mayavadi, śpiewanie, tańczenie i granie na instrumentach muzycznych jest ściśle zakazane, gdyż uważają to za grzeszne czynności. Sannyasin Mayavadi powinien jedynie studiować Vedantę. Dlatego, kiedy sannyasini Mayavadi w Benares ujrzeli, że Pan Caitanya śpiewa, tańczy, gra na muzycznych instrumentach i zawsze intonuje Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, doszli do wniosku, że nie jest On wykształcony, i że z powodu sentymentu zwodzi Swoich zwolenników. Zaleceniem Śankaracaryi było, aby sannyasin był zawsze zaabsorbowany studiami nad Vedantą, i że powinien zadowolić się jednym odzieniem. Ponieważ Pan Caitanya nigdy nie studiował Vedanty formalnie ani nie porzucał śpiewania i tańczenia, był krytykowany przez wszystkich sannyasinów z Benares, jak również przez ich, żyjących w małżeństwie zwolenników. Kiedy studenci i uczniowie Pana Caitanyi donieśli Mu o tych krytykach, Pan jedynie uśmiechnął się i wyruszył do Mathury i Vrindavany. Kiedy ponownie powrócił do Benares, będąc w drodze z Mathury do Jagannatha Puri, zatrzymał się w domu Candraśekhary, który był uważany za śudrę, ponieważ był urzędnikiem. Pomimo to, Pan Caitanya zamieszkał właśnie u niego. Pan Caitanya nie robił rozróżnień pomiędzy braminami i śudrami; przyjmował każdego, kto był bhaktą. Zwyczajowo sannyasin powinien mieszkać i posilać się w domu bramina, ale Caitanya Mahaprabhu, jako niezależna Najwyższa Osoba Boga, postąpił tak jak uważał za stosowne i postanowił zatrzymać się w domu Candraśekhary. Ówcześni bramini, nadużywając swojego braminicznego dziedzictwa, ustanowili prawo tej treści, że każdy, kto nie narodził się w rodzinie bramina, był uważany za śudrę. W ten sposób nawet ksatriyowie i vaidyowie byli uważani za śudrów. Ponieważ vaidyowie byli potomkami ojców braminów i matek wywodzących się z porządku śudra, byli czasami nazywani śudrami. Dlatego też, Candraśekhara Acarya, chociaż zrodzony w rodzinie vaidya, uchodził w Benares za śudrę. Podczas Swojego całego pobytu w Benares, Pan Caitanya pozostawał w domu Candraśekhary, a posilał się w domu Tapanamiśry. Sanatana Goswami spotkał Pana Caitanyę w Benares, i tam nauczył się procesu i zasad służby oddania podczas bezustannych, dwumiesięcznych nauk. Instrukcje Pana Caitanyi do Sanatany Goswamiego zostały opisane w pierwszej części tej książki. Po otrzymaniu tych nauk, Sanatana Goswami był autoryzowany do propagowania zasad służby oddania i Śrimad-Bhagavatam. To właśnie w tym czasie zarówno Tapanamiśra, jak i Candraśekhara bardzo boleśnie przeżywali mocny krytycyzm przeciwko Panu Caitanyi Mahaprabhu. Przyszli więc razem do Pana i błagali Go, aby spotkał się z sannyasinami Mayavadi. "Bardzo zasmuciły nas nieżyczliwe krytyki sannyasinów Mayavadi pod Twoim adresem," poinformowali Pana Caitanyę. "W istocie, jest to dla nas nie do zniesienia." Poprosili Pana, by zrobił coś, aby powstrzymać ten krytycyzm. Kiedy dyskutowali ten przedmiot, pewien bramin przyszedł do Pana Caitanyi i zaprosił Go do swojego domu. Wszyscy sannyasini, poza Caitanyą Mahaprabhu, zostali już zaproszeni, i teraz bramin ten przyszedł, aby zaprosić Jego. Wiedząc, że Pan nie zwykł obcować z sannyasinami Mayavadi, upadł on do stóp Pana Caitanyi Mahaprabhu i błagał Go: "Chociaż wiem, że nie przyjmujesz zaproszeń, mimo to proszę Cię, abyś przyszedł i razem z innymi sannyasinami przyjął prasada w moim domu. Jeśli przyjmiesz to zaproszenie, będę uważał to za szczególną łaskę." Pan skorzystał z okazji i przyjął zaproszenie bramina, by spotkać się z sannyasinami Mayavadi. W rzeczywistości, była to aranżacja Samego Pana. Chociaż bramin, który Go zaprosił, wiedział, że Pan nie przyjmuje żadnych zaproszeń, mimo to bardzo pragnął Go gościć. Następnego dnia Pan Caitanya udał się do domu bramina i ujrzał tam wszystkich sannyasinów Mayavadi. Ofiarował im Swoje wyrazy szacunku, jak to było w zwyczaju, i następnie poszedł obmyć Swoje stopy. Po zakończeniu tej czynności, usiadł obok baseniku do mycia stóp; trochę z dala od innych sannyasinów. Kiedy tak tam siedział, sannyasini ujrzeli promienny blask emanujący z Jego ciała. Urzeczeni tą Jego światłością, wszyscy sannyasini Mayavadi powstali i okazali Mu swój szacunek. Pomiędzy nimi był jeden sannyasin zwany Prakaśananda Sarasvati. Był on czołową postacią pomiędzy tymi impersonalistycznymi sannyasinami i zwrócił się do Pana Caitanyi z wielką pokorą, prosząc Go, by usiadł pomiędzy nimi. "Mój drogi Panie, dlaczego usiadłeś w takim brudnym miejscu?" zapytał. "Proszę, usiądź z nami." "Och, ale Ja należę do niższej sekty sannyasinów," odpowiedział Pan Caitanya. "Dlatego myślę, że nie powinienem siedzieć z wami. Pozwólcie, że pozostanę tutaj." Prakaśananda zdumiał się, słysząc taką rzecz od tak uczonego człowieka, i w rzeczywistości wziął rękę Pana i poprosił Go, aby usiadł z nim. Kiedy Pan Caitanya w końcu siedział pomiędzy nimi, Prakaśananda Sarasvati powiedział, "Myślę, że Twoje imię jest Śri Kryszna Caitanya, i wiem, że należysz do naszej sekty Mayavadi, ponieważ przyjąłeś sannyasę od Keśava Bharati, który należał do sampradayi Śankaracaryi." Odpowiednio do sekty Śankary, jest dziesięć różnych imion dla sannyasinów. Trzy spośród tych imion – Tirtha, Aśrama i Sarasvati – są nadawane sannyasinom uważanym za najbardziej oświeconych i kulturalnych: Ponieważ Pan Caitanya był Vaisnavą, był On w naturalny sposób pokorny i łagodny, i chciał oddać lepsze miejsce Prakaśanandzie, który należał do Sarasvati sampradaya. Według zasad Śankary, imieniem Caitanya jest zwany brahmacari ze szkoły Bharatic. Jednakże, chociaż Pan Caitanya przyjął sannyasę, zatrzymał Swoje imię brahmacarina i nie przyjął tytułu Bharati. "No cóż, Panie," kontynuował Prakaśananda Sarasvati, "należysz do naszej sekty Śankary, i mieszkasz w Benares – więc dlaczego nie przyłączysz się do nas? Jaka jest przyczyna? Inna rzecz – jesteś sannyasinem, więc powinieneś po prostu studiować Vedantę, ale widzimy, że zamiast tego zawsze śpiewasz, tańczysz i grasz. Jaki jest tego powód? To są zajęcia sentymentalnych i emocjonalnych ludzi, ale Ty jesteś kwalifikowanym sannyasinem. Dlaczego nie zaangażujesz się w studia nad Vedantą? Twoja promienność wskazuje na to, że jesteś jak Najwyższy Narayana, Osoba Boga, ale sądząc z zachowania, zdajesz się być kimś innym. Więc jesteśmy ciekawi, dlaczego zachowujesz się w ten sposób." "Mój drogi Panie, Mój mistrz duchowy uważał Mnie za wielkiego głupca," odpowiedział Pan Caitanya. "Dlatego – bardziej lub mniej – ukarał Mnie, mówiąc, iż jestem takim głupcem, że nie jestem zdolny do studiowania Vedanty. Dlatego w zamian dał mi tę mantrę: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Mój mistrz duchowy powiedział Mi, 'po prostu intonuj tę mantrę Hare Kryszna; ona uczyni Cię wszechdoskonałym.' " W rzeczywistości Pan Caitanya nie był ani głupcem ani ignorantem, jeśli chodzi o zasady Vedanty. Jego celem było dowiedzenie współczesnemu społeczeństwu, że głupcy, którzy nie przeszli przez żadne pokuty i wyrzeczenia, nie powinni usiłować studiować Vedanty jedynie dla celów rekreacyjnych. W Swojej Śiksastaka Pan Caitanya powiedział, że należy być pokornym, uważając się za niższego niż słoma na drodze, należy być bardziej tolerancyjnym niż drzewo, nie powinno się pragnąć żadnego szacunku dla siebie, ale należy ofiarować wszelki szacunek innym. W takim stanie umysłu można bezustannie intonować filozofię Vedanty albo święte imiona Boga. Pan również pragnął pouczyć nas, że poważny student nauki transcendentalnej powinien postępować zgodnie ze słowami swojego mistrza duchowego. Według oceny Jego mistrza duchowego, Pan Caitanya zdawał się być głupcem; dlatego powiedział Mu, że nie powinien zajmować się studiami nad Vedantą, ale powinien intonować mantrę Hare Kryszna. Pan Caitanya ściśle przestrzegał tego polecenia. Innymi słowy, Pan Caitanya uświadomił sannyasinom Mayavadi, że należy ściśle przestrzegać słów bona fide mistrza duchowego. Przestrzegając jego wskazówek, można stać się doskonałym pod każdym względem. Vedanta wykazuje, że ostatnim słowem wiedzy wedyjskiej jest zrozumienie Kryszny. Vedaiś ca sarvair aham eva vedyo vedanta-krd veda-vid eva caham: "Ja jestem przedmiotem poznania wszelkich Ved; w istocie to Ja jestem kompilatorem Vedanty i Ja jestem znawcą Ved." (Bg.15.15) Kiedy ktoś rzeczywiście zaczyna rozumieć Vedantę, poznaje on Krysznę i swój związek z Kryszną. Ten, kto rozumie Krysznę, rozumie wszystko. Osoba znająca Krysznę jest zawsze zaangażowana w Jego transcendentalną służbę miłości. Sam Pan potwierdza to w Bhagavad-gicie: aham sarvasya prabhavo mattah sarvam pravartate iti matva bhajante mam budha bhava-samanvitah "Ja jestem źródłem wszystkich światów duchowych i materialnych. Wszystko ze Mnie emanuje. Wiedząc to doskonale, mędrcy angażują się w służbę oddania dla Mnie i wielbią Mnie z. całych swoich serc." (Bg. 10.8) Żywa istota jest wiecznie związana z Kryszną w związku Pana i sługi. Kiedy tej służby brakuje – czyli, innymi słowy, kiedy ktoś nie jest usytuowany w świadomości Kryszny – to należy wiedzieć, że studia nad Vedantą są niewystarczające. Kiedy ktoś nie rozumie Kryszny i nie angażuje się w Jego transcendentalną służbę miłości, to znaczy to, że jest on niechętny studiowaniu Vedanty i zrozumieniu Najwyższej Osoby Boga. Każdy powinien podążać ścieżką studiów Vedanty wskazaną przez Pana Caitanyę. Osoba, która jest nadęta z powodu tak zwanej edukacji, i która nie posiada pokory, nie szuka schronienia bona fide mistrza duchowego. Osoba taka uważa, że nie potrzebuje mistrza duchowego i że może osiągnąć najwyższą doskonałość dzięki swoim własnym wysiłkom. Takie osoby nie są zdolne studiować Vedanta-sutry. Ci, którzy znajdują się pod wpływem energii materialnej, nie przestrzegają instrukcji sukcesji uczniów, ale starają się wytworzyć coś sami, dlatego wykraczają poza sferę studiów Vedanty. Bona fide mistrz duchowy musi zawsze potępiać takich niezależnych spekulantów umysłowych. Jeśli bona fide mistrz duchowy bezpośrednio wykazuje głupotę ucznia, to należy to przyjąć dosłownie. Osoba, która jest całkowitym ignorantem jeśli chodzi o naukę o Bogu, nie może być uważana za uczonego. Każdy, kto nie jest świadomy Kryszny, mniej lub bardziej podlega głupocie. Czasami przejawiamy swoją głupotę poprzez przyjęcie kogoś, kto posiada zbyt ubogie wykształcenie, aby być mistrzem duchowym. Zrozumienie Najwyższej Osoby Boga, którego lotosowe stopy są czczone przez wszystkie Vedy, jest naszym obowiązkiem. Ten, kto Go nie rozumie, a jest dumny ze swojej fałszywej wiedzy o Vedancie, jest w rzeczywistości głupcem. Pospolite wysiłki w wiedzy akademickiej są jedynie innym typem głupoty. Dopóki ktoś nie jest w stanie zrozumieć kosmicznej manifestacji jako reprezentacji trzech sił materialnej natury, musi być on uważany za pogrążonego w ciemności złudzenia i usidlonego w dualizmach tego materialnego świata. Osoba, która rzeczywiście doskonale zna Vedantę, staje się sługą Najwyższego Pana, będącego żywicielem i obrońcą całej manifestacji kosmicznej. Dopóki nie jest się transcendentalnym w stosunku do służby dla ograniczonego, dopóty nie można posiadać wiedzy Vedanty. Dopóki ktoś nie wychodzi poza ograniczony obszar czynności karmicznych albo jest uwikłany w spekulację umysłową, być może jest zdolny do studiowania czy nauczania teoretycznej wiedzy Vedanta-sutry, ale nie może zrozumieć najwyższej, wiecznej, transcendentalnej (całkowicie wyzwolonej) wibracji Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Ten, kto osiągnął doskonałość w intonowaniu transcendentalnej wibracji Hare Kryszna, nie musi oddzielnie uczyć się filozofii Vedanta-sutry. Według nauk Pana Caitanyi, bona fide mistrza duchowego, osoby; które nie rozumieją, iż ta transcendentalna wibracja nie jest różna od Najwyższego, a które starają się zostać filozofami Mayavadi albo ekspertami w Vedanta-sutrze, są wszystkie głupcami. Studiowanie Vedanty przez swoje własne wysiłki (wstępujący proces wiedzy) jest inną oznaką głupoty. Jednakże osoba, która osiągnęła smak do intonowania tej transcendentalnej wibracji, rzeczywiście osiąga konkluzje Vedanty. W związku z tym pozostają dwa wersety Śrimad-Bhagavatam, które są bardzo instruktywne. Znaczenie pierwszego jest takie, że nawet jeśli te transcendentalne wibracje intonuje osoba niższej klasy, należy wiedzieć, że praktykowała ona różnego typu wyrzeczenia, pokuty, spełniała wszelkie ofiary i studiowała wszystkie Brahma-sutry. Dzięki temu może intonować Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Znaczenie drugiego wersetu jest takie, że jeśli ktoś intonuje te dwie sylaby Ha-ri, to należy rozumieć, że już przestudiował on wszystkie Vedy: Rig Vedę, Atharva Vedę, Yajur Vedę i Sama Vedę. Z drugiej strony, jest wielu tak zwanych bhaktów, którzy uważają, że Vedanta nie jest przeznaczona dla bhaktów. Tacy ludzie są ignorantami, jeśli chodzi o fakt, że Vedanta jest jedyną podstawą czystych bhaktów. Wszyscy wielcy acaryowie czterech sampradayi Vaisnava napisali komentarze do Vedanta-sutry, ale tak zwani wielbiciele znani jako prakrta-sahajiya, starannie unikają studiów nad Vedanta-sutrą. Prakrta-sahajiya są błędnego zdania, że czyści bhaktowie i acaryowie Vaisnava są spekulantami umysłowymi i karmitami działającymi dla korzyści. Wskutek tego sami stają się Mayavadi i porzucają służbę dla Najwyższego Pana. Zrozumienie Vedanta-sutry poprzez wiedzę akademicką nigdy nie prowadzi do zrozumienia wartości wibracji transcendentalnej. Ludzie, którzy uwikłali się w taką wiedzę akademicką, są duszami uwarunkowanymi, zwiedzionymi przez koncepcje "ja" i "moje". Wskutek tego nie są w stanie oderwać swoich umysłów od energii zewnętrznej. Kiedy ktoś rzeczywiście osiąga transcendentalną wiedzę, uwalnia się od tego dualizmu i angażuje się w transcendentalną służbę miłości dla Najwyższego Pana. Służba dla Pana jest jedynym środkiem uwolnienia się od przywiązania do czynności materialnych. Osoba właściwie inicjowana przez bona fide mistrza duchowego i intonująca Hare Kryszna Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, stopniowo uwalnia się od koncepcji "ja'' i "moje", i przywiązuje się do transcendentalnej służby miłości Pana w jednym z pięciu transcendentalnych związków. Taka transcendentalna służba nie jest przedmiotem dla ciała wulgarnego i subtelnego. Platformę świadomości Kryszny można osiągnąć jedynie wtedy, kiedy zrozumie się, że nie ma różnicy pomiędzy Najwyższym a Jego imieniem. Osoba usytuowana na tej platformie nie musi już dłużej czynić gramatycznych zabiegów. Jest ona bardziej zainteresowana błaganiem Pana: "Hare Kryszna – O mój Panie, O energio Pana, proszę zaangażuj mnie w Swoją służbę!" Pan Caitanya wyjaśnił to wszystko Prakaśanandzie Sarasvati i powiedział mu, że wszystko to usłyszał od Swojego mistrza duchowego. Następnie poinformował go, że Jego mistrz duchowy powiedział Mu, iż prawdziwym komentarzem do Vedanta-sutry jest Śrimad-Bhagavatam, jak to zostało oznajmione w Śrimad-Bhagavatam przez Vyasadevę, autora Vedanta-sutry. Student jest uważany za doskonałego wtedy, kiedy rozumie tożsamość świętego imienia i Najwyższego Pana. Dopóki ktoś nie przyjmie schronienia zrealizowanego mistrza duchowego, jego rozumienie Najwyższego jest po prostu głupotą. Jednakże transcendentalny Pan może być w pełni zrozumiany poprzez służbę i oddanie. Kiedy Pan Caitanya intonował mantrę Hare Kryszna bez popełniania obraz, oznajmił, że mantra ta może natychmiast uwolnić uwarunkowaną duszę z materialnego zanieczyszczenia. W tym wieku Kali nie ma innej alternatywy niż to intonowanie maha-mantry. Jest powiedziane, że intonowanie tego świętego imienia Kryszny: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, jest esencją całej literatury wedyjskiej. Pan Caitanya również powiedział Prakaśanandzie, "Aby przekonać Mnie o tym podstawowym fakcie wiedzy wedyjskiej, mój mistrz duchowy nauczył Mnie wersetu z Brhan-naradiya Purany (38.126). Harer nama harer nama harer namaiva kevalam; Kalau nasty eva nasty eva nasty eva gatir anyatha: W tym wieku kłótni i hipokryzji, jedynym środkiem wyzwolenia jest intonowanie świętego imienia Pana. Nie ma innej drogi, nie ma innej drogi, nie ma innej drogi." W trzech spośród czterech mileniów (mianowicie Satya-yuga, Treta-yuga i Dvapara-yuga), ludzie byli obdarzeni zdolnością zrozumienia transcendencji poprzez ścieżkę sukcesji uczniów. Jednakże, w obecnym wieku ludzie nie interesują się sukcesją uczniów. Zamiast tego, wynaleźli wiele ścieżek logiki i argumentu. Ten indywidualny wysiłek w kierunku zrozumienia najwyższej transcendencji (nazywany procesem wstępującym) nie jest pochwalany przez Vedy. Prawda Absolutna musi zstąpić z platformy absolutnej. Nie można Go zrozumieć przez proces wstępujący. Święte imię Pana – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare – jest wibracją transcendentalną, ponieważ pochodzi z platformy transcendentalnej, najwyższej siedziby Kryszny. Ponieważ nie ma różnicy pomiędzy Kryszną i Jego imieniem, święte imię Kryszny jest tak czyste, doskonałe i wyzwolone jak Sam Kryszna. Akademiccy naukowcy nie mają dostępu do zrozumienia transcendentalnej natury świętego imienia Pana poprzez logikę i inne argumenty. Jedyną metodą zrozumienia transcendentalnej natury Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, jest intonowanie tych imion z wiarą i uwagą. Takie intonowanie uwalnia od uwarunkowań wypływających z ciała wulgarnego i subtelnego. W tym wieku logiki, kłótni i niezgody, intonowanie Hare Kryszna jest jedynym środkiem samorealizacji. Ponieważ sama ta transcendentalna wibracja może wyzwolić uwarunkowaną duszę, jest ona uważana za esencję Vedanta-sutry. Według koncepcji materialnej, istnieje dualizm pomiędzy imieniem, formą, jakością, emocjami i czynnościami jakiejś osoby a samą osobą, ale jeśli chodzi o wibrację transcendentalną, to nie ma takich ograniczeń, ponieważ wibracja ta zstępuje ze świata duchowego. W świecie duchowym nie ma różnicy pomiędzy imieniem a osobą, oraz cechami tej osoby. Lecz w świecie materialnym taka różnica istnieje. Ponieważ filozofowie Mayavadi nie mogą tego zrozumieć, nie są w stanie intonować tej transcendentalnej wibracji. Następnie Pan powiedział Prakaśanandzie Sarasvati, że ponieważ otrzymał takie polecenie od Swojego mistrza duchowego, bezustannie intonował Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. "W rezultacie tego intonowania," powiedział Pan, "czasami staję się bardzo niecierpliwy i nie mogę powstrzymać się od tańczenia, śmiania się, płaczu i śpiewu. W istocie, czasami upodabniam się do szaleńca. Kiedy po raz pierwszy zastanawiałem się, czy to intonowanie Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare doprowadziło Mnie do szaleństwa, zbliżyłem się do mojego mistrza duchowego i powiedziałem mu, że to intonowanie Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare sprawiło, że oszalałem. W ten sposób zapytałem go o Swoją rzeczywistą pozycję." W Narada-pancaratra jest powiedziane: eso vedah sad-angani chandamsi vividhah surah sarvam astaksarantahstham yac canyad api vanmayam sarva-vedanta-sararthah samsararnava-taranah "Wszystkie rytuały, mantry i zrozumienie, są zawarte w ośmiu słowach: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare." Podobnie, w Kalisantarana Upanisad jest powiedziane: hare krsna hare krsna krsna krsna hare hare hare rama hare rama rama rama hare hare iti sodaśakam namnam kali-kalmasa-naśanam natah parataropayah sarva-vedesu drśyate "Tych szesnaście słów – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare – są szczególnie przeznaczone dla przeciwdziałania zanieczyszczeniom Kali. Aby uchronić się przed zanieczyszczeniami Kali, nie ma innej alternatywy, jak intonowanie tych szesnastu słów." Pan Caitanya poinformował Prakaśanandę Sarasvati, że kiedy Jego mistrz duchowy zrozumiał Go, powiedział, "Taka jest właśnie natura transcendentalnych imion Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Przemieniają one człowieka w duchowego szaleńca. Każdy, kto szczerze intonuje te święte imiona, bardzo szybko osiąga promocję do platformy miłości Boga i zaczyna szaleć za Bogiem. To szaleństwo wynikające z miłości do Boga jest pierwszym stanem doskonałości ludzkiej istoty." Na ogół człowiek jest zainteresowany religią, rozwojem ekonomicznym, zadowalaniem zmysłów i wyzwoleniem, ale miłość Boga jest ponad tym wszystkim. Bona fide mistrz duchowy intonuje święte imiona – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare – i ta transcendentalna wibracja dźwiękowa wchodzi do ucha ucznia. Jeśli uczeń podąża śladami swojego mistrza duchowego i intonuje te święte imiona z podobnym szacunkiem, zaczyna rzeczywiście czcić transcendentalne imię. Kiedy bhakta w ten sposób czci transcendentalne imię, imię to Samo szerzy Swoje chwały wewnątrz serca bhakty. Kiedy bhakta jest doskonale kwalifikowany w intonowaniu transcendentalnej wibracji świętego imienia, jest on odpowiednim kandydatem na mistrza duchowego i wyzwolenia wszystkich ludzi świata. Intonowanie świętego imienia ma tak wielką moc, że stopniowo ustanawia swoją supremację ponad wszystkim innym w świecie. Bhakta, który je intonuje, pogrąża się w transcendentalnej ekstazie, i pod wpływem tej ekstazy czasami śmieje się, płacze i tańczy. Czasami mniej inteligentni przeszkadzają w intonowaniu tej maha-mantry, ale osoba, która jest usytuowana na platformie miłości Boga, intonuje to święte imię głośno, dla korzyści wszystkich zainteresowanych. W rezultacie każdy zostaje zaznajomiony z intonowaniem świętych imion – Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Poprzez intonowanie i słuchanie świętych imion Kryszny, można pamiętać formy i cechy Kryszny. Rozdział 19 – Dalsze rozmowy z Prakaśanandą Transcendentalne, ekstatyczne przywiązanie do Kryszny, które jest wynikiem doskonałego zrozumienia, że osoba Kryszny i Jego imię są identyczne, jest nazywane bhava. Osoba, która osiągnęła bhava, z pewnością nie jest zanieczyszczona materialną naturą. Osoba taka czerpie prawdziwą transcendentalną przyjemność z bhavy, a kiedy ta bhava wzmaga się, jest nazywana miłością Boga. Pan Caitanya powiedział Prakaśanandzie Sarasvati, że święte imię Kryszny, zwane maha-mantrą (wielkim śpiewem), umożliwia intonującemu je osiągnięcie stanu miłości Boga, czyli intensywnej bhavy. Taka miłość Boga jest ostateczną ludzką potrzebą, gdyż jeśli porównać ją z innymi potrzebami (mianowicie religią, rozwojem ekonomicznym, zadowalaniem zmysłów i wyzwoleniem), te inne tak zwane potrzeby zdają się nie mieć prawie żadnego znaczenia. Jeśli ktoś jest zaabsorbowany tą tymczasową egzystencją pełną desygnatów, to pragnie przyjemności zmysłowych i wyzwolenia. Jednakże miłość Boga jest wieczną naturą duszy; jest ona niezmienna, bez początku i końca. Dlatego tymczasowe przyjemności zmysłowe albo pragnienie wyzwolenia nie może zostać porównane do transcendentalnej natury miłości Boga. Miłość Boga jest piątym wymiarem w wysiłku człowieka. W porównaniu z oceanem miłości transcendentalnej przyjemności, koncepcja bezosobowego Brahmana ma nie większe znaczenie niż kropla wody. Pan Caitanya następnie wytłumaczył, że Jego mistrz duchowy potwierdził autentyczność Jego ekstazy, będącej rezultatem intonowania świętego imienia, i również stwierdził że esencją całej literatury wedyjskiej jest osiągnięcie miłości Boga. Mistrz duchowy Pana Caitanyi powiedział, iż miał On to szczęście, że osiągnął miłość Boga. Kiedy ktoś osiąga taką transcendentalną miłość, jego serce napełnia się pragnieniem bezpośredniego kontaktu z Panem. Pod wpływem tego transcendentalnego sentymentu, dana osoba czasami śmieje się, a czasami płacze, śpiewa i tańczy jak szaleniec, a czasami błąka się tu i tam. W ten sposób przejawia różne symptomy ekstazy, jak: płacz, zmiana koloru ciała, szaleństwo, żałość, cisza, duma, ekstaza i łagodność. Osoba pogrążona w miłości Boga często tańczy, i na skutek tego tańca pogrąża się w oceanie nektariańskiej miłości do Kryszny. Pan Caitanya powiedział, że Jego mistrz duchowy poinformował Go: "To bardzo dobrze, że osiągnąłeś taki doskonały stan miłości Boga. Jestem Ci za to bardzo zobowiązany." Ojciec raduje się bardziej, kiedy widzi, iż jego syn uczynił większy postęp niż on sam. Podobnie, mistrz duchowy czerpie większą przyjemność z zaawansowania swojego ucznia, niż swego własnego. Następnie mistrz duchowy Pana Caitanyi pobłogosławił Go, mówiąc, "Tańcz, śpiewaj, propaguj ten ruch sankirtana, i nauczaj ludzi o Krysznie, starając się wyzwolić ich z ignorancji." Mistrz duchowy Pana Caitanyi również nauczył Go następującego wersetu ze Śrimad-Bhagavatam (11.2.40): evamvratah svapriya-nama-kirtya jatanurago druta-citta uccaih hasaty atho roditi rauti gayaty unmadavan nrtyati loka-bahyah "Osoba, która jest bezustannie zaangażowana w służbę oddania dla Kryszny i która intonuje Jego święte imię, staje się tak transcendentalnie przywiązana do tego intonowania, że jej serce mięknie bez żadnego nadzwyczajnego wysiłku. Kiedy to ma miejsce, przejawia ona transcendentalne ekstazy i czasami śmieje się, czasami płacze, śpiewa i tańczy – nie bardzo w sposób artystyczny, ale po prostu jak szaleniec." Następnie Pan Caitanya poinformował Prakaśanandę Sarasvati: "Ponieważ posiadam pełną wiarę w słowa swojego mistrza duchowego, zawsze intonuję Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Dokładnie nie wiem, w jaki sposób stałem się podobny szaleńcowi, ale wierzę, że stało się to za przyczyną świętych imion. Zdaję sobie sprawę z tego, że transcendentalna przyjemność czerpana z intonowania Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare jest niczym ocean. W porównaniu do niej, wszystkie inne przyjemności łącznie z przyjemnością realizacji bezosobowej, są niczym płytkie wody w kanałach." Ze słów Pana Caitanyi wynika, że pożądanego sukcesu w intonowaniu Hare Kryszna nie może odnieść osoba, która nie może utrzymać wiary w słowa swojego mistrza duchowego, i która działa niezależnie. W literaturze wedyjskiej jest powiedziane, że całe znaczenie tej literatury jest objawiane temu, kto posiada niezachwianą wiarę w Najwyższego Pana i swojego mistrza duchowego. Pan Caitanya mocno wierzył słowom Swojego mistrza duchowego, nigdy nie lekceważył jego instrukcji i dlatego nigdy nie zatrzymał Swojego ruchu sankirtana. W ten sposób transcendentalna moc świętego imienia była dla Niego coraz większą zachętą do intonowania maha-mantry Hare Kryszna. Zaraz po tym Pan Caitanya poinformował Prakaśanandę, że w tym współczesnym wieku ludzie na ogół są mniej lub bardziej pozbawieni wszelkiego duchowego intelektu. Kiedy tacy ludzie, jeszcze przed rozpoczęciem najbardziej poufnych Vedanta-sutr, dostaną się pod wpływ filozofii Mayavadi (impersonalistycznej) Śankary, wówczas zatrzymana zostaje ich naturalna tendencja do bycia posłusznym Najwyższemu. Każdy w naturalny sposób darzy szacunkiem najwyższe źródło wszystkiego, ale ta naturalna tendencja zostaje skrępowana, kiedy ktoś przyjmuje impersonalistyczne koncepcje Śankary. Dlatego mistrz duchowy Pana Caitanyi zasugerował, że lepiej nie studiować Śariraka-bhasya Śankaracaryi, gdyż jest ona bardzo szkodliwa dla ludzi w ogólności. W rzeczywistości zwykły człowiek nie ma nawet inteligencji, aby przeniknąć tę żonglerkę słowną. Dlatego lepiej będzie, jeśli będzie intonował maha-mantrę: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. W tym wieku kłótni, Kali, nie ma innej drogi samorealizacji. Wysłuchawszy mowy i argumentów Caitanyi Mahaprabhu, wszyscy sannyasini Mayavadi, którzy byli tam obecni, uspokoili się i odpowiedzieli słodkimi słowami: "Drogi Panie, wszystko co powiedziałeś, jest prawdą. Osiągnięcie miłości Boga jest niewątpliwie wielkim szczęściem, więc bez wątpienia jesteś szczęśliwy, że osiągnąłeś ten stan. Ale co jest złego w Vedancie? Czytanie i zrozumienie Vedanty jest obowiązkiem sannyasina. Dlaczego Ty jej nie studiujesz?" Według filozofów Mayavada, Vedanta odnosi się do komentarza Śariraka Śankaracaryi. Kiedy na Upanisady albo Vedantę powołują się impersonalistyczni filozofowie, w rzeczywistości powołują się na komentarz Śankaracaryi, największego nauczyciela filozofii Mayavadi. Po Śankaracaryi nastąpił Sadananda-yogi, który twierdził, że Vedantę i Upanisady należy rozumieć poprzez komentarze Śankaracaryi. W rzeczywistości tak nie jest. Jest wiele komentarzy do Vedanty i Upanisadów, które napisali acaryowie Vaisnava, i te są stawiane ponad komentarzami Śankaracaryi. Jednakie filozofowie Mayavadi, będący pod wpływem Śankaracaryi, nie przydają żadnej wagi rozumowaniu Vaisnava. Są cztery różne sekty acaryów Vaisnava – Śuddhadvaita, Viśistadvaita, Dvaitadvaita i Acintya-bhedabheda. Wszyscy acaryowie Vaisnava z tych szkół napisali komentarze do Vedanta-sutry, ale filozofowie Mayavadi nie uznają tych komentarzy. Mayavadi czynią różnicę pomiędzy Kryszną i ciałem Kryszny, i dlatego nie uznają kultu Kryszny, tak jak spełniają go filozofowie Vaisnava. Dlatego, kiedy sannyasini Mayavadi zapytali Pana Caitanyę dlaczego nie studiował Vedanta-sutry, Pan odpowiedział, "Drodzy panowie, pytacie dlaczego nie studiuję Vedanty. Odpowiem wam na to, ale obawiam się, że nie będzie wam przyjemnie tego słuchać." "Z przyjemnością Cię posłuchamy," odpowiedzieli wszyscy sannyasini. "Masz wygląd Narayana, a Twoja mowa jest tak ujmująca, że słuchanie Ciebie sprawia nam wielką przyjemność. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że możemy Cię słuchać i oglądać. Dlatego z zadowoleniem będziemy Cię słuchać i przyjmiemy cokolwiek powiesz." Wówczas Pan zaczął mówić o filozofii Vedanty w ten sposób: Vedanta-sutra została wypowiedziana przez Samego Najwyższego Pana. Ten wielki filozoficzny traktat Najwyższy Pan skompilował w Swojej inkarnacji jako Vyasadeva. Ponieważ Vyasadeva jest inkarnacją Najwyższego Pana, nie może on zostać porównany do zwykłej osoby, która posiada cztery wady wynikające z kontaktu z tą materialną egzystencją. Te wady uwarunkowanej duszy są następujące: (1) nieuniknienie popełnia ona błędy; (2) z pewnością podlega iluzji; (3) posiada tendencję do oszukiwania innych; (4) wszystkie jej zmysły są niedoskonałe. Musimy zrozumieć, że inkarnacja Boga jest transcendentalna wobec wszystkich tych defektów. Zatem cokolwiek zostało powiedziane i napisane przez Vyasadevę, jest uważane za doskonałe. Upanisady i Vedanta-sutra mają ten sam cel: Najwyższą Absolutną Prawdę. Kiedy przyjmiemy znaczenie Upanisadów i Vedanta-sutry bezpośrednio, takimi jakimi są, wówczas będziemy chwalebni. Jednakże komentarze sporządzone przez Śankaracaryę są pośrednie i są bardzo niebezpieczne dla zwykłego człowieka, gdyż przez zrozumienie Upanisadów w taki pośredni i nieuporządkowany sposób, praktycznie odgradza się on od realizacji duchowej. Według Skanda i Vayu Purany, słowo sutra odnosi się do zwięzłej pracy, która zawiera przekaz o niezwykłej sile i jest wolna od wad i błędów. Słowo vedanta oznacza "koniec wiedzy wedyjskiej." Innymi słowy, Vedantą jest nazywana każda książka, która traktuje o sprawach omawianych we wszystkich Vedach. Na przykład, Vedantą jest Bhagavad-gita, ponieważ w Bhagavad-gicie Pan mówi, że ostatecznym celem wszelkich poszukiwań wedyjskich jest Kryszna. Zatem Bhagavad-gita i Śrimad-Bhagavatam, których celem jest jedynie Kryszna, mają być przyjmowane za Vedantę. W realizacji transcendentalnej są trzy działy wiedzy, zwane prasthana-traya. Ten dział wiedzy, dla którego dowodami są instrukcje wedyjskie (takie jak Upanisady), jest zwany śruti-prasthana. Autorytatywne książki wskazujące na ostateczny cel i napisane przez wyzwolone dusze, takie jak Vyasadeva (na przykład Bhagavad-gita, Mahabharata i Purany, a szczególnie Śrimad-Bhagavatam, Mahapurana) są zwane smriti-prasthana. Z literatury wedyjskiej rozumiemy, że Vedy powstały z oddechu Narayana. Vedanta-sutrę (nyaya-prasthana) skompilował Vyasadeva, który jest inkarnacją siły Narayana, ale według komentarzy Śankary, za kompilatora kodów Vedanta-sutry jest również uważany Apantaratama Risi. Według Pana Caitanyi, kody Pancaratry i kody Vedanty są jednym i tym samym. Skoro Vedanta-sutra została skompilowana przez Vyasadevę, należy rozumieć, że została ona wypowiedziana przez Samego Narayana. Z całej literatury opisowej dotyczącej Vedanta-sutry wynika, że jest wielu innych rsich współczesnych Vyasadevie, którzy również dyskutowali Vedanta-sutrę. Tymi mędrcami byli Atreya, Aśmarathya, Audulomi, Karsnajini, Kaśakrtsna, Jaimini, Badari i inni mędrcy, tacy jak Paraśari i Karmandi. W rzeczywistości, w dwóch pierwszych rozdziałach Vedanta-sutry został wytłumaczony związek pomiędzy żywymi istotami a Najwyższym Panem, a rozdział trzeci traktuje o pełnieniu służby oddania. Rozdział czwarty mówi o związku, który jest rezultatem służby oddania. Naturalnym komentarzem do Vedanta-sutry jest Śrimad-Bhagavatam. Wielcy acaryowie czterech społeczności (sampradaya) Vaisnava – mianowicie Ramanujacarya, Madhvacarya, Visnusvami i Nimbarka – również napisali komentarze do Vedanta-sutry, trzymając się zasad Śrimad-Bhagavatam. Obecnie zwolennicy wszystkich tych acaryów napisali wiele książek według zasad Śrimad-Bhagavatam, czyli komentarza do Vedanty. Komentarz Śankary do Vedanta-sutry, znany jako Śariraka-bhasya, jest bardzo podziwiany przez uczonych impersonalistów, ale komentarze do Vedanty napisane z materialistycznego punktu widzenia są całkowicie przeciwne transcendentalnej służbie dla Pana. W skutek tego Pan Caitanya powiedział, że bezpośrednie komentarze do Upanisadów i Vedanta-sutry są chwalebne, ale każdy, kto podąża pośrednią ścieżką Śariraka-bhasya Śankaracaryi, jest z pewnością stracony. Pan Caitanya zauważył, że Śankaracarya był inkarnacją Pana Śivy, a wiadomo, że Pan Śiva jest jednym z największych bhaktów (maha-jana) szkoły Bhagavata. Jest dwanaście wielkich autorytetów w służbie oddania, i Pan Śiva jest jednym z nich. Dlaczego zatem przyjął on proces filozofii Mayavada? Odpowiedź na to jest dana w Padma Puranie, gdzie Pan Śiva oznajmia: - mayavadam asac-chastram pracchannam bauddham ucyate mayaiva kalpitam devi kalau brahmana-rupina "Filozofia Mayavadi jest zamaskowanym buddyzmem." Innymi słowy, filozofia próżni Buddy jest mniej lub bardziej powtórzona w impersonalistycznej filozofii Mayavadi, chociaż filozofia Mayavadi utrzymuje, że kieruje się konkluzjami wedyjskimi. Pan Śiva jednakże przyznaje, że filozofia ta została wytworzona przez niego w wieku Kali, po to, aby zwieść ateistów. "W rzeczywistości Najwyższa Osoba Boga posiada transcendentalne ciało," oznajmia Pan Śiva. "Ale ja opisuję Najwyższego jako bezosobowego. Również tłumaczę Vedanta-sutrę odpowiednio do zasad filozofii Mayavadi." W Śiva Puranie Najwyższy Pan mówi: dvaparadau yuge bhutva kalaya manusadisu svagamaih kalpitais tvam ca janan mad-vimukhan kuru "Na początku Dvapara-yugi, z Mojego polecenia wielu mędrców zwiedzie ogół ludzi poprzez filozofię Mayavadi." W Padma Puranie Pan Śiva osobiście mówi Bhagavatidevi: śrnu devi paraksyami tamasani yatha-kramam yesam śravana-matrena patityam jnaninam api apartham śruti-vakyanam darśayal loka-garhitam karma-svarupa-tyajyatvam atra ca pratipadyate sarva-karma-paribhramśan naiskarmyam tatra cocyate paratma-jivayor aikyam mayatra pratipadyate "Moja droga Devi, czasami nauczam filozofii Mayavadi tych, którzy są pogrążeni w gunie ignorancji. Ale jeśli tej filozofii przypadkiem słucha osoba w gunie dobroci, upada, gdyż, nauczając filozofii Mayavadi, mówię, że żywa istota i Najwyższy Pan są jednym i tym samym." Sadananda-yogi, jeden z największych acaryów Mayavadi, napisał w swojej książce, Vedanta-sara: "Absolutna Prawda wieczności, wiedzy i szczęścia jest Brahmanem. Ignorancja i wszelkie produkty ignorancji są nie-Brahmanem. Ignorancją są przykryte wszystkie produkty trzech sił materialnej natury, i wszystkie są różne od najwyższej przyczyny i efektu. Ta ignorancja jest manifestowana w sensie zbiorowym i indywidualnym. Ignorancja zbiorowa jest zwana viśuddha-sattva-pradhana. Kiedy ta viśuddha-sattva-pradhana jest manifestowana wewnątrz ignorancji tej materialnej natury, jest ona zwana Panem, i Pan manifestuje różnego rodzaju ignorancję. Dlatego jest On znany jako sarvajna." Zatem, według filozofii Mayavada, Pan jest produktem tej materialnej natury, a żywe istoty są w najniższym stadium ignorancji. Na tym polega istota filozofii Mayavada. Jeśli jednakże przyjmiemy znaczenie Upanisadów bezpośrednio, to jest to oczywiste, że Najwyższa Osoba Boga jest osobą o nieograniczonej mocy. Na przykład, w Śvetaśvatara Upanisad jest powiedziane, że Najwyższa Osoba Boga jest źródłem wszystkiego, i że ma On wielorakie moce. Najwyższa Osoba Boga jest transcendentalny do tej manifestacji kosmicznej. Jest On źródłem wszelkich religii, najwyższym wybawicielem i posiadaczem wszelkich bogactw. Najwyższa Osoba Boga, który jest niczym słońce, hojnie rozdziela Swoje energie, Sam będąc usytuowanym poza chmurą tej materialnej, kosmicznej manifestacji. Jest On panem panów, Najwyższym spośród najwyższych. Jest znany jako największy Pan, Osoba Boga. Jego energie i moce są wielorakie, i są rozprowadzane w różny sposób. Jest również powiedziane, że Visnu jest Najwyższym, i że święte osoby zawsze pragną oglądać Jego lotosowe stopy (Rig Veda 1.22.20). W Aitreya Upanisad jest również powiedziane, że ta kosmiczna manifestacja zaistniała wówczas, kiedy Pan spojrzał na materialną naturę (1.1.1-2). To również zostało zweryfikowane przez Praśna Upanisad (6.3). W negatywnych opisach Pana, które pojawiły się w literaturze wedyjskiej (jak w apani-padah) są wskazówki, że Pan nie ma materialnego ciała ani materialnej formy. Jednakże, posiada On duchowe, transcendentalne ciało i Swoją transcendentalną formę. Ponieważ filozofowie Mayavadi błędnie rozumieją Jego transcendentalną naturę, tłumaczą Go jako bezosobowego. Imię Pana, Jego forma, cechy, otoczenie i siedziba, są wszystkie w świecie transcendentalnym. W jaki sposób może być On transformacją tej materialnej natury? Wszystko, co jest związane z Najwyższym Panem, jest wieczne, pełne szczęścia i pełne wiedzy. W rzeczywistości Śankaracarya głosił filozofię Mayavadi po to, aby zwieść pewien typ ateistów. Tak naprawdę, to sam nigdy nie uważał Najwyższego Pana, Osoby Boga, za bezosobowego czy nie mającego ciała albo formy. Najlepiej, jeśli inteligentne osoby będą unikały wykładów o filozofii Mayavadi. Powinniśmy zrozumieć, że Najwyższa Osoba Boga, Visnu, nie jest bezosobowy. Jest On osobą transcendentalną i Jego energia jest podstawową zasadą kosmicznej manifestacji. Filozofia Mayavadi nie jest w stanie odnaleźć źródła energii Najwyższego Pana, ale cała literatura wedyjska podaje dowody o różnych energetycznych manifestacjach Najwyższego Pana. Visnu nie jest produktem materialnej natury, ale materialna natura jest produktem mocy Visnu. Filozofowie Mayavadi uważają, że Visnu jest produktem materialnej natury, ale jeśli tak jest, to może być On jedynie zaliczony do półbogów. Ten, kto uważa Visnu za półboga, z pewnością jest zwiedziony i jest w błędzie. Zostało to wyjaśnione w Bhagavad-gicie: "Cały świat – omamiony trzema siłami natury materialnej, dobrocią, pasją i ignorancją – nie zna Mnie, który jestem ponad tymi siłami i jestem nieograniczony. Niełatwo jest przezwycięży tę Moją boską, składającą się z trzech sił natury materialnej energię. Ale bez trudu mogą pokonać ją ci, którzy podporządkowali się Mnie." (Bg. 7.13-14) Rozdział 20 – Cel studiów nad Vedantą Wniosek jest taki, że Pan Kryszna, czyli Visnu, nie pochodzi z tego materialnego świata. Należy On do świata duchowego. Ten, kto uważa Go za materialnego półboga, jest największym bluźniercą. Pan Visnu nie podlega percepcji materialnych zmysłów, ani też nie można Go zrealizować przez umysłowe spekulacje. Nie ma różnicy pomiędzy ciałem i duszą Najwyższego Pana Visnu, chociaż w tym materialnym świecie zawsze istnieje różnica pomiędzy ciałem i duszą. Rzeczy materialne są przedmiotem radości żywych istot, ponieważ żywe istoty są wyższe, podczas gdy materialna natura jest niższej jakości. Zatem, jakościowo wyższe żywe istoty mogą czerpać przyjemność z używania niższej jakości, materii. Ponieważ Pan Visnu w żaden sposób nie jest dotykany przez materię, nie ulega On przyjemnościom natury materialnej w ten sposób, jak to jest w przypadku żywych istot. Żywe istoty nie mogą osiągnąć wiedzy o Visnu przez umysłowe spekulacje. Maleńkie żywe istoty nie są podmiotami radości Visnu, są one przedmiotami Jego radości. Jedynie największy bluźnierca myśli, że Visnu może być przedmiotem radości. Uważanie, że Visnu i żywe istoty są na tym samym poziomie, jest największym bluźnierstwem. Najwyższa Absolutna Prawda, Osoba Boga, jest porównywany do płonącego ognia, a niezliczone żywe istoty są porównywane do iskier emanujących z tego ognia. Chociaż zarówno Najwyższy Pan, jak i żywe istoty są jakościowo ogniem, to jednak istnieje różnica. Visnu, Najwyższy, jest nieskończony, podczas gdy żywe istoty, które są jedynie iskrami, są nieskończenie małe. Nieskończenie małe żywe istoty są emanacjami oryginalnego, nieograniczonego ducha. W ich konstytucjonalnej pozycji jako nieskończenie małych istot duchowych, nie ma śladu materii. Żywe istoty nie są tak wielkie jak Narayana, Visnu, który jest poza tym materialnym stworzeniem. To, że Narayana jest poza tym materialnym stworzeniem, przyjmuje nawet Śankaracarya. Skoro ani Visnu ani żywe istoty nie pochodzą z tego materialnego stworzenia, ktoś może zapytać, "Dlaczego te małe cząsteczki duchowe w ogóle zostały stworzone?" Odpowiedź jest taka, że Najwyższa Absolutna Prawda jest kompletna w Swojej doskonałości, kiedy jest On zarówno nieskończenie mały, jak i nieskończenie duży. Jeśli byłby On po prostu nieograniczenie dużym, a nie byłby nieskończenie małym, nie byłby doskonały. Tą nieskończenie ogromną częścią jest Visnu-tattva, Najwyższa Osoba Boga, a nieskończenie małą cząstką jest żywa istota. Z powodu nieograniczonego pragnienia Najwyższej Osoby Boga, istnieje życie w świecie duchowym, i z powodu nieskończenie małych pragnień żywej istoty, jest życie w świecie materialnym. Kiedy nieskończenie małe żywe istoty spełniają swoje nieskończenie małe pragnienia uciech materialnych, są one nazywane jiva-śakti, ale kiedy połączą się z nieskończonym, są nazywane wyzwolonymi duszami. Nie ma zatem potrzeby pytać, dlaczego Bóg stworzył te nieskończenie małe cząstki; są one po prostu dopełnieniem Najwyższego. Posiadanie małych cząstek, nierozłącznych integralnych cząstek duszy najwyższej, jest niewątpliwie rzeczą zasadniczą dla nieograniczonego. Ponieważ żywe istoty są nieskończenie maleńkimi integralnymi cząstkami Najwyższego, istnieje wymiana uczuć pomiędzy nieograniczonym, a nieskończenie małym. Gdyby nie było ograniczonych żywych istot, Najwyższy Pan byłby bierny i nie było by różnorodności w życiu duchowym. Król nie ma znaczenia, jeśli nie ma poddanych, i również nie miałby znaczenia Najwyższy Bóg, jeśli nie byłoby nieskończenie małych żywych istot. Jak słowo "pan" mogłoby znaczyć cokolwiek, jeśli nie byłoby nikogo, nad kim można by panować? Wniosek jest taki, że żywe istoty są uważane za ekspansje energii Najwyższego Pana, a Najwyższy Pan, Osoba Boga, Kryszna, jest źródłem energii. W całej literaturze wedyjskiej, łącznie z Bhagavad-gitą i Visnu Puraną, jest wiele dowodów ukazujących różnice pomiędzy energią i źródłem energii. W Bhagavad-gicie (7.4) jest wyraźnie powiedziane, że ziemia, woda, ogień, powietrze i eter są pięcioma zasadniczymi, "ciężkimi" elementami materialnego świata, a umysł, inteligencja i fałszywe ego są trzema elementami subtelnymi. Cała materialna natura jest podzielona na tych osiem elementów, które razem składają się na naturę niższą, czyli energię Pana. Inną nazwą dla tej niższej natury jest maya, czyli złudzenie. Poza tymi sześcioma, niższymi elementami jest energia wyższa, która jest zwana para-prakrti. Tą para-prakrti są żywe istoty, których jest bardzo dużo w tym materialnym świecie. Żywa istota jest zwana w Bhagavad-gicie (7.5) jiva-bhutam. Znaczenie tego jest takie, że Najwyższy Pan jest Absolutną Prawdą, źródłem energii, i jako taki, posiada On Swoje energie. Kiedy Jego energia nie zostaje właściwie zamanifestowana, czyli kiedy jest przykryta przez jakiś cień, jest ona zwana maya-śakti. Materialna manifestacja kosmiczna jest produktem tej przykrytej maya-śakti. Żywe istoty w rzeczywistości znajdują się poza tą przykrytą, niższą energią. Posiadają one czystą egzystencję duchową i swoją czystą tożsamość, jak również swoje czyste czynności umysłowe. Wszystkie one są poza manifestacją tego materialnego kosmosu. Chociaż umysł żywej istoty, inteligencja i tożsamość są poza zasięgiem tego materialnego świata, to kiedy wchodzi ona w ten materialny świat, z powodu jej pragnienia dominowania nad materią, jej oryginalny umysł, inteligencja i ciało zostają przykryte energią materialną. Kiedy ponownie zostaje odkryta spod tych materialnych, czyli niższych energii, jest zwana wyzwoloną. Kiedy jest wyzwolona, nie ma już fałszywego ego, a na nowo budzi się jej prawdziwe ego. Głupi spekulanci umysłowi myślą, że po wyzwoleniu zatracona zostaje tożsamość, ale nie jest to faktem. Ponieważ żywa istota jest wiecznie integralną cząstką Boga, kiedy jest wyzwolona, odżywia swoją oryginalną wieczną tożsamość integralnej cząstki. Realizacja aham brahmasmi ("Nie jestem tym ciałem") nie znaczy, że żywa istota traci swoją tożsamość. W obecnym momencie jakaś osoba może uważać się za materię, ale w swoim wyzwolonym stanie zrozumie, że nie jest materią, ale duszą, cząstką nieskończonego. Oznakami tego wyzwolonego stanu jest osiągnięcie świadomości Kryszny i zaangażowanie się w transcendentalną służbę miłości dla Kryszny. Visnu Purana (6.7.61) wyraźnie oznajmia: visnu-śaktih para prokta ksetra-jnakhya tathapara avidya-karma-samjnanya trtiya śaktir isyate "Energia Najwyższego Pana jest podzielona na trzy: para, ksetrajna i avidya." Energia para jest w rzeczywistości energią Samego Najwyższego Pana; energia ksetrajna jest żywą istotą, a energia avidya jest materialnym światem, czyli mayą. Jest on zwany avidya, czyli ignorancją, ponieważ pod wpływem tej materialnej energii żywa istota zapomina o swojej rzeczywistej pozycji i związku z Najwyższym Panem. Wniosek jest taki, że żywe istoty reprezentują jedną z energii Najwyższego Pana, i jako nieskończenie małe integralne cząstki Najwyższego, są nazywane jivami. Jeśli jivy w sztuczny sposób zostaną umieszczone na jednym poziomie z nieograniczonym Najwyższym – ponieważ oboje są Brahmanem, czyli duchem – z pewnością dojdzie do zamieszania. Na ogół filozofowie Mayavadi są zakłopotani przed uczonymi Vaisnava, ponieważ Mayavadi nie są w stanie wytłumaczyć przyczyny niewoli żywych istot. Po prostu mówią, "Przyczyną tego jest ignorancja," ale nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego żywe istoty są przykryte przez ignorancję, jeśli są najwyższym. Prawdziwy powód jest taki, że żywe istoty, chociaż jakościowo jedne z Najwyższym, są nieskończenie małe, a nie nieskończenie duże czy nieograniczone. Gdyby były nieograniczone, nie mogłyby zostać okryte ignorancją. Ponieważ żywa istota jest nieskończenie mała, jest przykryta przez energię niższą. Głupota i ignorancja Mayavadi uwidacznia się wtedy, kiedy usiłują wyjaśnić, w jaki sposób nieograniczony może zostać okryty ignorancją. Próba ograniczenia nieograniczonego, poprzez stwierdzenie, iż podlega On wpływom ignorancji, jest obrazą. Chociaż Śankara usiłował zasłonić Najwyższego Pana swoją filozofią Mayavadi, po prostu spełniał on polecenie Najwyższego Pana. Należy zrozumieć, iż jego nauki były potrzebą czasu, a nie nieodpartym faktem. Vedanta-sutra już na samym początku zaznacza różnicę pomiędzy energią i źródłem energii. Pierwszy aforyzm Vedanta-sutry (janmady asya) wyraźnie tłumaczy, że Najwyższa Prawda jest początkiem czy źródłem wszelkich emanacji. Zatem te emanacje są energią Najwyższego, podczas gdy Sam Najwyższy jest źródłem energii. Śankara błędnie argumentował, że jeśli przyjmie się transformację energii, to Najwyższa Absolutna Prawda nie może pozostać niezmienną. Ale nie jest to prawdą. Pomimo faktu, że bezustannie jest wytwarzana nieograniczona energia, Najwyższa Absolutna Prawda pozostaje zawsze tą samą. Nie ulega On zmianie na skutek emanacji nieograniczonych energii. Dlatego teoria iluzji ustanowiona przez Śankarę jest błędna. Ramanujacarya przedyskutował ten punkt bardzo wyraźnie: "Jeśli ktoś sprzecza się, że przed stworzeniem tego materialnego świata była tylko jedna Absolutna Prawda, to w jaki sposób mogły wyemanować z Niego żywe istoty? Jak, będąc samotnym, mógł stworzyć nieskończenie małe żywe istoty?" Odpowiadając na to pytanie, Vedy oznajmiają, że wszystko pochodzi od Absolutnej Prawdy, wszystko jest utrzymywane przez Absolutną Prawdę, a po unicestwieniu wszystko wchodzi w Absolutną Prawdę. Z tego oznajmienia wyraźnie wynika, że żywe istoty wchodzą w najwyższą egzystencję wówczas, kiedy są wyzwolone, i nie zmieniają swojej oryginalnej, konstytucjonalnej pozycji. Musimy zawsze pamiętać, że Najwyższy Pan posiada Swoją funkcję twórczą, i również swoje twórcze funkcje posiadają nieskończenie małe żywe istoty. Nie jest to faktem, że zatracają te swoje twórcze funkcje, kiedy uzyskują wyzwolenie i wchodzą w Najwyższego po rozwiązaniu materialnego ciała. Wprost przeciwnie, funkcja twórcza żywej istoty właściwie manifestuje się dopiero w stanie wyzwolonym. Jeśli żywa istota przejawia czynności nawet w swoim stanie uwarunkowania, to jak mogłaby porzucić te czynności po osiągnięciu wyzwolenia? Kiedy żywa istota wchodzi na pozycję wyzwolenia, może to zostać porównane do ptaka wchodzącego w drzewo czy zwierzęcia zagłębiającego się w lesie, albo samolotu wznoszącego się w niebo. W żadnym wypadku nie ma mowy o utracie tożsamości. Tłumacząc pierwszy aforyzm Vedanta-sutry, Śankara bezceremonialnie starał się wytłumaczyć, że Brahman, czyli Najwyższa Absolutna Prawda, jest bezosobowy. Również sprytnie usiłował przekręcić doktrynę produktów ubocznych w doktrynę zmiany. Dla Najwyższej Absolutnej Prawdy nie ma zmiany. Po prostu z Jego niepojętych mocy działania pochodzi produkt uboczny. Innymi słowy, prawda względna pochodzi od Prawdy Najwyższej. Kiedy z surowego drewna zostaje zrobione krzesło, to mówi się, że został wytworzony produkt uboczny. Najwyższa Prawda Absolutna, Brahman, jest niezmienny, a jeśli wziąć pad uwagę produkt uboczny – żywą istotę czy tą manifestację kosmiczną – to jest to transformacja, czyli produkt uboczny Najwyższego. Jest to niczym mleko przemienione w jogurt. Zatem, jeśli przestudiujemy żywe istoty w tej manifestacji kosmicznej, to będzie wydawało się, że nie są one różne od Najwyższej Absolutnej Prawdy, ale z literatury wedyjskiej dowiadujemy się, że Prawda Absolutna ma różnorodne energie i że żywe istoty i manifestacja kosmiczna są jedynie przejawieniem Jego energii. Energie nie istnieją oddzielnie od źródła energii. Zatem żywa istota i manifestacja kosmiczna są nierozdzielnymi prawdami, częścią Absolutnej Prawdy. Taką konkluzję odnośnie Prawdy Absolutnej i względnej powinien przyjąć każdy rozsądny człowiek. Najwyższa Absolutna Prawda ma Swoje niepojęte moce, spośród których został zamanifestowany ten kosmos. Innymi słowy, Najwyższa Absolutna Prawda jest podstawową substancją, a żywa istota i manifestacja kosmiczna są produktami ubocznymi. W Taittiriya Upanisad jest wyraźnie powiedziane, yato va imani bhutani jayante: "Absolutna Prawda jest oryginalnym źródłem wszelkich substancji, a ten materialny świat i jego żywe istoty są produktami tych substancji." Osoby nieinteligentne, które nie mogą zrozumieć tej doktryny produktów ubocznych, nie mogą pojąć, w jaki sposób manifestacja kosmiczna i żywa istota jest jednocześnie jedną i różną od Absolutnej Prawdy. Nie rozumiejąc tego, dochodzą do wniosku, z powodu strachu, że ta manifestacja kosmiczna i żywa istota są fałszywe. Śankaracarya daje przykład liny przyjętej błędnie za węża i czasami podawany jest również przykład mylenia muszli ostrygi ze złotem, ale z pewnością takie argumenty są jedynie sposobami oszukiwania. Jak wspomniano w Mandukya Upanisad, przykłady liny i węża oraz muszli ostrygi i złota mogą być zastosowane w inny sposób i zrozumiane następująco. Żywa istota w swojej oryginalnej konstytucjonalnej pozycji jest czystym duchem. Kiedy żywa istota utożsamia się z tym materialnym ciałem, można powiedzieć, że przyjmuje ona sznur za węża, albo muszlę ostrygi za złoto. Doktryna transformacji jest przyjmowana wtedy, kiedy jedna rzecz jest mylona z drugą. W rzeczywistości to ciało nie jest żywą istotą, ale doktryna transformacji przyjmuje ciało za żywą istotę. Przez tę doktrynę transformacji jest niewątpliwie zanieczyszczona każda uwarunkowana dusza. Uwarunkowany stan żywej istoty jest stanem choroby. Oryginalnie żywa istota i oryginalna przyczyna tej kosmicznej manifestacji istnieją poza stanem transformacji. Jednakże, kiedy ktoś zapomina o niepojętych mocach Najwyższego Pana, może zostać owładnięty błędnymi myślami i argumentami. Nawet w świecie materialnym jest wiele przykładów. Słońce od niepamiętnego czasu produkuje nieograniczoną energię, i rezultatem tego jest tak wiele produktów ubocznych słońca; jednakże nie ma zmiany w temperaturze samego słońca. Jeśli słońce może utrzymać swoją oryginalną temperaturę, a mimo to wytwarzać tak wiele produktów ubocznych, chociaż samo jest elementem materialnym, to jaka trudność dla Najwyższej Absolutnej Prawdy pozostać niezmiennym pomimo produkowania tak wielu ubocznych produktów poprzez Swoje niepojęte moce? Zatem nie ma kwestii transformacji, jeśli chodzi o Najwyższą Absolutną Prawdę. W literaturze wedyjskiej znajduje się informacja o materialnym produkcie zwanym "kamieniem filozoficznym," który jedynie przez dotyk może przemienić żelazo w złoto. Kamień filozoficzny może wyprodukować nieograniczone ilości złota, a mimo to pozostaje tym samym. Jedynie w stanie ignorancji można przyjąć konkluzję Mayavadi, że kosmiczna manifestacja i żywe istoty są fałszywe albo iluzoryczne. Żaden rozsądny człowiek nie uważa, że Najwyższa Absolutna Prawda, która jest absolutna we wszystkim, mogłaby podlegać iluzji czy ignorancji. Nie jest możliwe, aby podlegał On zmianie, ignorancji czy złudzeniu. Najwyższy Brahman jest transcendentalny i całkowicie różny od wszystkich materialnych koncepcji. W Najwyższej Absolutnej Prawdzie istnieje każda niepojęta energia. W Śvetaśvatara Upanisad jest powiedziane, że Najwyższa Absolutna Osoba Boga jest pełen niepojętych energii, i że nikt inny nie może posiadać takich energii. Na skutek błędnego rozumienia niepojętych energii Najwyższego, ktoś może wyciągnąć błędny wniosek, że Najwyższa Absolutna Prawda jest bezosobowa. Żywa istota dochodzi do takiej złudnej konkluzji wtedy, kiedy jest w ostrym stanie choroby. W Śrimad-Bhagavatam również znajdują się zdania tej treści, że najwyższa atma, Pan, ma niepojęte i niezliczone moce. (Bhag. 3.33.3) Również w Brahma-sutrze jest powiedziane, że najwyższy duch ma wiele różnorodnych i niepojętych energii. Nie należy także myśleć, że w Najwyższej Absolutnej Prawdzie może istnieć jakaś ignorancja. Ignorancja i wiedza są koncepcjami tego świata dualizmów, ale w Absolucie nie ma dualizmów. Uważanie, że Absolut jest przykryty przez ignorancję, jest po prostu głupotą. Jeśli byłoby to możliwe, aby Prawda Absolutna została przykryta przez ignorancję, to jak mogłaby być Absolutem? Jedynym rozwiązaniem kwestii dualizmu jest zaakceptowanie niepojętości Absolutu. Jest tak dlatego, ponieważ dualizm powstaje z niepojętej mocy Absolutu. Przez Swoje niepojęte energie, Najwyższa Absolutna Prawda może pozostać niezmienną, a mimo to produkować tę kosmiczną manifestację z jej wszystkimi żywymi istotami, tak jak kamień filozoficzny może produkować nieograniczone ilości złota, a mimo to pozostać niezmienionym. Ponieważ Absolutna Prawda posiada takie niepojęte moce, nie może odnosić się do niej materialna cecha ignorancji. Prawdziwa różnorodność, która istnieje w Absolutnej Prawdzie, jest produktem tej Jego niepojętej mocy. W rzeczywistości, można śmiało wnioskować, że manifestacja kosmiczna jest jedynie ubocznym produktem Jego niepojętej mocy. Kiedy raz zaakceptujemy niepojęte energie Najwyższego Pana, przekonamy się, że w ogóle nie ma dualizmu. Ekspansja energii Najwyższego Pana jest tak prawdziwa jak Najwyższy Pan. Jeśli chodzi o manifestacje najwyższej energii, to nie ma kwestii transformacji. Można zacytować ten sam przykład: pomimo produkowania nieograniczonej ilości złota, kamień filozoficzny pozostaje tym samym. Dlatego niektórzy mędrcy mówią, że Najwyższy jest składnikiem czy przyczyną tej manifestacji kosmicznej. W rzeczywistości przykład żmiji i sznura nie jest całkowicie niewłaściwy. Jeśli przyjmujemy sznur za węża, to znaczy, że wcześniej musieliśmy mieć doświadczenie z wężem. W przeciwnym razie, jak moglibyśmy przyjmować sznur za węża? W ten sposób koncepcja węża nie jest nierzeczywista czy nieprawdziwa sama w sobie. Nieprawdą czy czymś nierzeczywistym jest jedynie fałszywa tożsamość. Kiedy przez pomyłkę przyjmujemy sznur za węża, to jest tak z powodu naszej ignorancji. Ale sama idea węża nie jest ignorancją. Jeśli miraż na pustyni przyjmujemy za wodę, to nie znaczy, że woda jest fałszywą koncepcją. Woda jest faktem, ale błędem jest myśleć, że jest ona na pustyni. Zatem ta manifestacja kosmiczna nie jest fałszywa, jak utrzymuje Śankaracarya. W rzeczywistości nie ma tutaj niczego fałszywego. Jedynie z powodu swojej ignorancji Mayavadi mówią, że ten świat jest fałszywy. Konkluzja filozofii Vaisnava jest taka, że ta kosmiczna manifestacja jest produktem ubocznym niepojętych mocy Najwyższego Pana. Zasadnicze słowo w Vedach, pranava omkara, jest dźwiękową reprezentacją Najwyższego Pana. Dlatego omkara powinno być uważane za najwyższy dźwięk. Jednakże Śankaracarya błędnie nauczał, że tą najwyższą wibracją jest tat tvam asi. Omkara jest oceanem wszelkich energii Najwyższego Pana. Śankara był w błędzie, utrzymując, że tat tvam asi jest najwyższą wibracją Ved, gdyż są to jedynie słowa drugorzędne. Tat tvam asi sugeruje jedynie częściową reprezentację. W Bhagavad-gicie Pan w wielu miejscach podkreślił znaczenie omkara, (Bg. 8.13, 9.17, 17.24). Podobnie, znaczenie omkara również podkreśla Atharva Veda i Mandukya Upanisad. W swojej Bhagavat-sandarbha Śrila Jiva Goswami mówi: "Omkara jest najbardziej poufną, dźwiękową reprezentacją Najwyższego Pana." Dźwiękowa reprezentacja imienia Najwyższego Pana jest tak dobra, jak Sam Najwyższy Pan. Przez wibrowanie dźwięku omkara, albo Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare, można uwolnić się od zanieczyszczeń tego materialnego świata. Ponieważ takie wibracje transcendentalne mogą wyzwolić uwarunkowane dusze, są one zwane tara, czyli wyzwolicielami. Tożsamość wibracji dźwiękowej z Najwyższym Panem jest faktem. Zostało to potwierdzone w Narada-pancaratra: vyaktam hi bhagavan eva saksan-narayanah svayam astaksara-svarupena mukhesu parivartate "Kiedy uwarunkowana dusza wibruje transcendentalny dźwięk, na języku jej jest obecny Najwyższy Pan." W Mandukya Upanisad jest powiedziane, że kiedy intonowane jest omkara, to cokolwiek jest postrzegane jako materialne, jest doskonale widziane jako duchowe. W świecie duchowym albo w duchowej wizji nie ma niczego poza omkara czy jej odpowiednika, om. Na nieszczęście, Śankaracarya odrzucił to główne słowo, omkara, i za najwyższą wibrację Ved samowolnie przyjął tat tvam asi. Przez przyjęcie tych drugorzędnych słów i opuszczenie wibracji zasadniczej, odrzucił bezpośrednią interpretację pism świętych i podał swoją własną, pośrednią interpretację. Dając interpretację pośrednią i odrzucając bezpośrednią, Śripada Śankaracarya bezceremonialnie zaciemnił świadomość Kryszny opisaną w Purusa-vedanta-sutra. Dopóki nie przyjmiemy oznajmień Vedanta-sutry za oczywiste, to nie ma sensu jej studiować. Interpretowanie wersetów Vedanta-sutry odpowiednio do swojego własnego kaprysu jest najgorszą przysługą dla oczywistych Ved. Jeśli chodzi o omkara pranava, to jest ona uważana za inkarnację dźwiękową Najwyższej Osoby Boga. Jako taka, omkara jest wieczna, nieograniczona, transcendentalna, najwyższa i niezniszczalna. On (omkara) jest początkiem, środkiem i końcem, i również jest bez początku. Kto rozumie omkara jako taką, osiąga nieśmiertelność. Zatem należy znać omkarę jako reprezentację Najwyższego, usytuowanego w każdym sercu. Kto rozumie, że omkara i Visnu są jednym i tym samym i są wszechprzenikający, nigdy nie rozpacza w tym materialnym świecie, ani nie pozostaje śudrą. Chociaż On (omkara) nie ma materialnej formy, rozszerza się nieograniczenie i ma nieograniczone formy. Przez zrozumienie omkara można uwolnić się od dualizmu tego materialnego świata i osiągnąć absolutną wiedzę. Dlatego omkara jest najbardziej pomyślną reprezentacją Najwyższego Pana. Taki jest opis dany przez Mandukya Upanisad. Nie należy w głupi sposób interpretować opisów Upanisadów, mówiąc, że ponieważ Najwyższa Osoba Boga nie może pojawić się w tym materialnym świecie w Swojej własnej formie, to posyła Swoją reprezentację dźwiękową (omkara). Z powodu takiej fałszywej interpretacji, ludzie zaczynają uważać omkara za coś materialnego, i wskutek tego jest błędnie rozumiana i wielbiona jedynie jako przejawienie czy symbol Pana. W rzeczywistości, omkara jest tak dobra jak każda inna inkarnacja Najwyższego Pana. Pan ma niezliczone inkarnacje, i omkara jest jedną z nich. Jak Kryszna oznajmia w Bhagavad-gicie: "Pomiędzy wibracjami, Ja jestem sylabą om." (Bg. 9.17) Oznacza to, że omkara nie jest różna od Kryszny. Impersonaliści jednakże przydają większe znaczenie omkara niż Najwyższej Osobie Boga, Krysznie. Jednak fakt jest taki, że żadna reprezentacyjna inkarnacja Najwyższego Pana nie jest różna od Niego. Taka inkarnacja czy reprezentacja jest tak dobra duchowo, jak Najwyższy Pan. Zatem omkara jest ostateczną reprezentacją wszystkich Ved. W istocie, wszystkie mantry i hymny wedyjskie posiadają transcendentalną wartość, ponieważ są poprzedzane sylabą om. Vaisnavowie interpretują omkara w następujący sposób: litera O wskazuje na Krysznę, Najwyższą Osobę Boga; litera U wskazuje na wieczną małżonkę Kryszny, Śrimati Radharani; a litera M wskazuje na wiecznego sługę Najwyższego Pana, żywą istotę. Śankara nie przydawał takiego znaczenia omkara. Jednakże jej znaczenie jest podkreślane w Vedach, Ramayanie, Puranach i Mahabharacie, od początku do końca. W ten sposób ogłaszane są chwały Najwyższego Pana, Najwyższej Osoby Boga. Rozdział 21 – Nawrócenie filozofów Mayavadi W ten sposób Pan Caitanya potępił próby pośredniej interpretacji Vedanta-sutry i zadziwił Swoim wyjaśnieniem wszystkich obecnych tam sannyasinów. Wysłuchawszy interpretacji bezpośredniej, jeden z tych sannyasinów natychmiast oznajmił, "O Śripada Caitanya, Twoje wyjaśnienie potępiające pośrednią interpretację Śankary jest najbardziej użyteczne. Jedynie osoba szczęśliwa może przyjąć Twoją interpretację za właściwą. W rzeczywistości każdy z nas wie, że interpretacje Śankary są sztuczne i są imaginacją, ale ponieważ należymy do sekty Śankary, bierzemy to za pewnik, że jego interpretacja jest prawidłowa. Z przyjemnością posłuchamy Twoich dalszych, bezpośrednich objaśnień Vedanta-sutry." Pan Caitanya spełnił jego prośbę i wyjaśnił każdy werset Vedanta-sutry odpowiednio do interpretacji bezpośredniej. Wytłumaczył również słowo Brahman, wykazując, że Brahman znaczy największy, Najwyższa Osoba Boga. Słowo Brahman wskazuje na to, że największy jest pełen sześciu bogactw; Najwyższa Osoba Boga jest oceanem wszelkiego bogactwa, sławy, siły, piękna, wszelkiej wiedzy, i wszelkiego wyrzeczenia. Kiedy Pan Kryszna jest osobiście obecny na ziemi, przejawia On tych sześć bogactw w pełni. Nikt nie był bogatszy od Kryszny, nikt nie posiadał większej wiedzy, nikt nie był piękniejszy, mocniejszy, bardziej sławny czy bardziej wyrzeczony. Dlatego Najwyższa Osoba Boga jest Najwyższym Brahmanem. Zostało to potwierdzone przez Arjunę w Bhagavad-gicie (10.12). Param brahma param dhama: "Ty jesteś Najwyższym Brahmanem, ostateczną, najwyższą siedzibą." Dlatego słowo Brahman wskazuje na największego, a największym jest Najwyższa Osoba Boga, Kryszna. On jest schronieniem Najwyższej Absolutnej Prawdy (para-tattva), ponieważ On jest param brahma. W Jego bogactwach i przejawieniu zamożności, sławy, siły, piękna, wiedzy i wyrzeczenia, nie ma nic materialnego. Wszystkie hymny i wersety wedyjskie oznajmiają, że wszystko w Nim jest duchowe i transcendentalne. Gdziekolwiek w Vedach pojawia się słowo Brahman, należy rozumieć, że wskazuje ono na Krysznę, Najwyższą Osobę Boga. Osoba inteligentna natychmiast zastępuje słowo Brahman imieniem Kryszna. Najwyższa Osoba Boga jest transcendentalny do sił materialnej natury, ale jest w pełni wyposażony w transcendentalne atrybuty. Przyjęcie Najwyższego za bezosobowego jest zaprzeczeniem manifestacji Jego energii duchowej. Kiedy ktoś przyjmuje jedynie bezosobowe przejawienie duchowej energii, z wykluczeniem Najwyższej Osoby Boga, nie przyjmuje on Absolutnej Prawdy w pełni. Przyjęcie Najwyższego w pełni jest przyjęciem duchowej różnorodności, która jest transcendentalna w stosunku do sił materialnej natury. Nie uznając Najwyższej Osoby Boga, impersonaliści są pozostawieni z koncepcją niekompletną. Metodą zalecaną do zrozumienia Najwyższej Osoby Boga, Kryszny, jest ścieżka służby oddania, i to zostało potwierdzone w każdym piśmie wedyjskim. Służba oddania dla Pana rozpoczyna się od słuchania o Nim. Jest dziewięć różnych metod służby oddania, z których słuchanie jest główną. Słuchanie, intonowanie, pamiętanie i wielbienie – to metody stosowane w procesie osiągania najwyższej doskonałości przez zrozumienie Najwyższej Osoby Boga. Ten proces, przez który jest rozumiana Najwyższa Osoba Boga, jest znany jako abhidheya, praktyka służby oddania w tym uwarunkowanym życiu. Jak zostało to wykazane poprzez praktyczne doświadczenie, jeśli ktoś podejmuje świadomość Kryszny, to nie jest on skłonny zmieniać jej na inną formę świadomości. Świadomość Kryszny jest rozwinięciem miłości do Kryszny, Najwyższej Osoby Boga, i dla istoty ludzkiej jest to sprawa piątego wymiaru. Kiedy ktoś rzeczywiście podejmuje ten proces transcendentalnej służby, bezpośrednio rozkoszuje się on swoim związkiem z Kryszną. Kiedy ma miejsce transcendentalna wymiana uczuć z Kryszną, Kryszna stopniowo staje się osobistym towarzyszem bhakty. Wówczas bhakta wiecznie cieszy się pełnym szczęścia życiem. Z tego powodu, celem Vedanta-sutry jest odnowienie tego utraconego związku żywej istoty z Najwyższym Panem Kryszną i umożliwienie jej pełnienia służby oddania i ostatecznie osiągnięcia najwyższego celu życia, miłości Boga. Taki jest prawdziwy cel Vedanta-sutry. Kiedy Pan Caitanya wyjaśnił Vedanta-sutrę, dając bezpośrednią interpretację jej wersetów, czołowy uczeń Prakaśanandy Sarasvati powstał i publicznie zaczął chwalić Pana Caitanyę jako Najwyższą Osobę Boga, Narayana. Nie tylko wielce docenił objaśnienia Pana Caitanyi do Vedanta-sutry, ale oznajmił publicznie, że to bezpośrednie wyjaśnienie do Upanisadów i Vedanta-sutry "jest tak przyjemne, że zapominamy się i zapominamy, że należymy do sekty Mayavadi." Przyznano tutaj zatem, że wyjaśnienia Śankaracaryi do Upanisadów i Vedanta-sutry są imaginacją. Czasem mażemy przyjąć takie imaginacyjne wyjaśnienia ze względu na nasze uprzedzenia sekciarskie, ale w rzeczywistości takie wyjaśnienia nie zadowalają nas. Jeśli ktoś przyjmuje porządek sannyasa, to nie oznacza to jeszcze, że uwalnia się od materialnych uwikłań. Jeśli jednakże rzeczywiście zrozumiemy wyjaśnienia dane przez Pana Caitanyę, wówczas otrzymamy pomoc. Na przykład, kiedy Pan Caitanya tłumaczy znaczenie harer nama harer nama harer namaiva kevalam, każdy jest zadowolony, gdyż faktem jest, że nie ma żadnej innej alternatywy poza służbą oddania. Bez służby oddania nikt nie może osiągnąć wyzwolenia z sideł materialnych. Najwyższe wyzwolenie, szczególnie w tym wieku, można osiągnąć po prostu przez intonowanie Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. W Śrimad-Bhagavatam (10.14.4) jest powiedziane, że jeśli ktoś porzuca ścieżkę służby oddania i po prostu dąży do wiedzy, to nie osiąga żadnej korzyści poza kłopotami czy trudem, który podejmuje dla zrozumienia różnicy pomiędzy materią i duchem. Jeśli ktoś usiłuje otrzymać ziarno, młócąc puste kłosy, to jest to tylko bezużyteczna harówka. Dlatego Śrimad-Bhagavatam (10.2.32) oznajmia, że osoba, która porzuca transcendentalną służbę miłości dla Najwyższego Pana i w sztuczny sposób uważa się za wyzwoloną, nigdy nie osiąga wyzwolenia. Podejmując wielki wysiłek, wyrzeczenia i pokuty, może wznieść się do platformy wyzwolenia, ale z powodu braku schronienia u lotosowych stóp Najwyższego Pana, ponownie upada w materialne zanieczyszczenie. Najwyższy Brahman nie może być przyjęty jako bezosobowy, gdyż w przeciwnym razie nie można by Mu było przypisać sześciu bogactw, które należą do Najwyższej Osoby Boga. Wszystkie Vedy i Purany stwierdzają, że Najwyższa Osoba Boga jest pełen duchowych energii, lecz głupcy odrzucają to i wyśmiewają Jego czyny. Wysuwają błędne interpretacje, że transcendentalne ciało Kryszny jest tworem materialnej natury, a to jest uważane za największą obrazę i największy grzech. Należy po prostu przyjąć słowa Pana Caitanyi, które wypowiedział przed Prakaśanandą Sarasvati i sannyasinami Mayavadi. Indywidualna osobowość Najwyższej Absolutnej Prawdy została wyjaśniona w Śrimad-Bhagavatam (3.9.3-4): "O Najwyższy Panie, transcendentalna forma, którą widzę, jest wcieleniem transcendentalnej przyjemności. Jest ona wieczna i jest wolna od zanieczyszczeń siłami materialnymi. Jest ona największą manifestacją Absolutnej Prawdy i jest pełna światłości. O duszo wszystkich istot, Ty jesteś stworzycielem tej manifestacji i wszystkich materialnych elementów.. Podporządkowuję się Tobie w Twojej transcendentalnej formie, O Kryszno! O najbardziej pomyślny wszechświecie! Przychodzisz w Swojej oryginalnej formie osobowej po to, aby być wielbionym przez nas, i my postrzegamy Cię albo przez medytację, albo bezpośredni kult. Zanieczyszczeni materialną naturą głupcy nie przydają dużego znaczenia Twojej transcendentalnej formie, i wskutek tego ześlizgują się do piekła." Zostało to również potwierdzone w Bhagavad-gicie: avajananti mam mudha manusim tanum aśritam param bhavam ajananto mama bhuta-maheśvaram "Głupcy wyśmiewają Mnie, kiedy przychodzę w ludzkiej formie. Nie znają Mojej transcendentalnej natury i nie wiedzą, że jestem najwyższym panem wszystkiego, co istnieje." (Bg. 9.11) Bhagavad-gita również stwierdza, że takie głupie i demoniczne osoby udają się na planety piekielne: tan aham dvisatah kruran samsaresu naradhaman ksipamy ajasram aśubhan asurisv eva yonisu "Takie zazdrosne i szkodliwe, najniższe spośród rodzaju ludzkiego osoby, rzucane są przeze Mnie w ocean egzystencji materialnej, pomiędzy różne demoniczne gatunki życia." (Bg. 16.19) Doktryna produktów ubocznych, parinama-vada, została dowiedziona już na samym początku Vedanta-sutry, ale Śankaracarya w sztuczny sposób usiłował ją ukryć i ustanowił doktrynę transformacji, vivarta-vada. Również miał śmiałość powiedzieć, że Vyasa zrobił błąd. Cała literatura wedyjska, łącznie z Puranami, stwierdza, że Najwyższy Pan jest centrum całej duchowej energii i różnorodności. Dumny i niekompetentny filozof Mayavadi nie jest w stanie zrozumieć różnorodności w energii duchowej. Wskutek tego fałszywie wierzy on, że duchowa różnorodność nie jest różna od różnorodności materialnej. Zwiedzeni przez to fałszywe wierzenie, Mayavadi wyśmiewają rozrywki Najwyższej Osoby Boga. Tacy głupcy, nie będący w stanie zrozumieć duchowych czynów Najwyższego Pana, uważają Krysznę za produkt tej materialnej natury. Jest to największą obrazą jaką można popełnić. Dlatego Pan Caitanya ustanawia fakt, że Kryszna jest sac-cid-ananda-vigraha, formą wieczności, wiedzy i szczęścia, i że zawsze oddaje się Swoim transcendentalnym rozrywkom, w których jest wszelka duchowa różnorodność. Student Prakaśanandy podsumował objaśnienia Pana Caitanyi i doszedł do wniosku: "Praktycznie porzuciliśmy ścieżkę realizacji duchowej. Prowadzimy jedynie bezsensowne dysputy. Filozofowie Mayavadi, którzy są poważni w stosunku do osiągnięcia błogosławieństwa czy korzyści, powinni zaangażować się w służbę oddania dla Kryszny, ale zamiast tego znajdują przyjemność w bezużytecznym argumentowaniu. Niniejszym przyznajemy, że tłumaczenie Śankaracaryi zakrywa rzeczywiste przesłanie literatury wedyjskiej. Przyjęte może być jedynie wyjaśnienie dane przez Pana Caitanyę. Wszystkie inne interpretacje są bezużyteczne." Wyjawiwszy w ten sposób swoją pozycję, czołowy student Prakaśanandy Sarasvati zaczął intonować Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Kiedy Prakaśananda Sarasvati ujrzał to, również uznał pomyłkę Śankary i powiedział, "Ponieważ Śankaracarya chciał ustanowić doktrynę monizmu, nie miał innej alternatywy jak interpretować Vedanta-sutrę w odmienny sposób. Ale skoro raz przyjmie się Najwyższą Osobę Boga, to doktryna monizmu jest nie do utrzymania. Dlatego, poprzez swoją zwykłą uczoność, Śankaracarya usiłował zaciemnić rzeczywiste znaczenie Vedanta-sutry. Zrobił to nie tylko Śankaracarya. Wszyscy autorzy, którzy usiłują wyrazić swoje własne poglądy, z konieczności błędnie przedstawiają Vedanta-sutrę." W ten sposób Pan Caitanya podał bezpośrednie znaczenie Vedanta-sutry. Żadne pismo wedyjskie nie powinno być używane dla pośrednich spekulacji. Oprócz Śankaracaryi, również inni materialistyczni filozofowie, tacy jak Kapila, Gautama, Astavakra i Patanjali, na różne sposoby przedstawili swoje własne filozoficzne spekulacje. W rzeczywistości, filozof Jaimini i jego zwolennicy, którzy są mniej lub bardziej logikami, odrzucili prawdziwe znaczenie Ved (służbę oddania) i usiłowali przedstawić Absolutną Prawdę jako podległą temu materialnemu światu. Utrzymują oni, że jeśli Bóg istnieje, to będzie On zadowolony z człowieka i dostarczy mu wszelkich pożądanych rezultatów, jeśli człowiek ten po prostu będzie dobrze spełniał swoje materialne czynności. Podobnie, ateista Kapila usiłował ustanowić filozofię, że nie ma Boga, który by stworzył ten materialny świat. Próbował nawet przeforsować ideę, że stworzenie powstało na skutek kombinacji elementów materialnych. Również Gautama i Kanada kładli nacisk na teorię, że stworzenie jest rezultatem szczęśliwej kombinacji elementów materialnych, i głosili, że źródłem stworzenia jest energia atomowa. Podobnie, impersonaliści i moniści tacy jak Astavakra usiłowali przeforsować ideę, że Najwyższym jest bezosobowy blask (brahmajyoti). A Patanjali, jeden z największych autorytetów w systemie yogi, próbował przedstawiać wyobrażoną formę Najwyższego Pana. Krótko mówiąc, należy zrozumieć, że wszyscy ci materialistyczni filozofowie usiłowali pominąć Najwyższą Osobę Boga przez lansowanie swoich własnych, zmyślonych filozofii. Jednakże Vyasadeva, wielki mędrzec i inkarnacja Boga, dokładnie przestudiował wszystkie te filozoficzne spekulacje i w odpowiedzi skompilował Vedanta-sutrę, która ustanawia związek pomiędzy żywą istotą a Najwyższą Osobą Boga i znaczenie służby oddania dla ostatecznego osiągnięcia miłości Boga. Werset janmady asya yatah, który pojawia się na samym początku Vedanta-sutry, został wyjaśniony w Śrimad-Bhagavatam Vyasadevy. Vyasadeva oznajmia już na samym początku, że najwyższym źródłem wszystkiego jest świadoma, transcendentalna osoba. Impersonaliści usiłują wytłumaczyć, że bezosobowy blask Najwyższego Pana (brahmajyoti) jest poza tymi materialnymi siłami natury, ale jednocześnie twierdzą, że Najwyższa Osoba Boga jest zanieczyszczony siłami natury materialnej. Vedanta-sutra zapewnia, że Najwyższa Osoba Boga jest nie tylko transcendentalny do materialnych sił natury, ale ma On również niezliczone transcendentalne cechy i energie. Wszyscy ci różni filozofowie spekulanci są zgodni co do tego, że nie istnieje Najwyższy Pan Visnu, i, pragnąc powszechnego uznania, wykazują dużo entuzjazmu w propagowaniu swoich własnych teorii. Nieszczęśliwi ludzie zostają oczarowani tymi ateistycznymi filozofiami, i wskutek tego nigdy nie są w stanie zrozumieć prawdziwej natury Absolutnej Prawdy. O wiele lepiej jest podążać. śladami wielkich dusz (mahajanów). Według Śrimad-Bhagavatam, jest dwunastu mahajanów, czyli wielkich dusz, i są to: (1) Brahma, (2) Pan Śiva, (3) Narada, (4) Vaivasvata Manu, (5) Kapila (nie ten będący ateistą, ale oryginalny Kapila), (6) Kumarowie, (7) Prahlada, (8) Bhisma, (9) Janaka, (10) Bali, (11) Śukadeva Goswami, (12) Yamaraja. Według Mahabharaty, nie ma sensu sprzeczać się o Absolutną Prawdę, ponieważ jest tak wiele różnych pism wedyjskich i różnych filozoficznych rozumień, że żaden filozof nie może zgodzić się z innym. Ponieważ każdy stara się zaprezentować swój własny punkt widzenia i odrzucić poglądy innych, bardzo trudno jest zrozumieć konieczność zasad religijnych. Dlatego lepiej jest podążać śladami wielkich mahajanów, wielkich dusz. Wówczas będzie można osiągnąć pożądany sukces. Nauki Pana Caitanyi są niczym nektar i zawierają wszystko, co konieczne. Najlepszym rozwiązaniem jest przyjąć tę ścieżkę i podążać nią. Rozdział 22 – Śrimad-Bhagavatam Kiedy Caitanya Mahaprabhu nawrócił sannyasinów Mayavadi na Swoją ścieżkę, odwiedziło Go w Benares wielu uczonych i ciekawych ludzi. Ponieważ nie każdy mógł ujrzeć Caitanyę Mahaprabhu w Jego rezydencji, ludzie zwykli ustawiać się szeregiem, aby zobaczyć Go, gdy udawał się do świątyni Viśvanatha i Bindhumadhava. Pewnego dnia, kiedy Pan odwiedził świątynię razem ze Swoimi towarzyszami, Candraśekhara Acaryą, Paramanandą, Tapanamiśrą, Sanatana Goswamim i innymi, śpiewał: haraye namah krsna yadavaya namah gopala govinda rama śri-madhusudana Kiedy Pan śpiewał w ten sposób i tańczył, tysiące ludzi zgromadziło się wokół Niego, wydając głośne okrzyki. Wibracja ta była tak potężna, że Prakaśananda Sarasvati, który, siedział w pobliżu, natychmiast przyłączył się do tłumu razem ze swoimi uczniami. Skoro tylko ujrzeli piękne ciało Pana Caitanyi i ujrzeli Pana tańczącego ze Swoimi towarzyszami, Prakaśananda Sarasvati również dołączył do nich i zaczął śpiewać: "Hari! Hari!" Wszyscy mieszkańcy Benares byli zdumieni, widząc ekstatyczny taniec Pana Caitanyi: Jednakże, kiedy Pan Caitanya ujrzał sannyasinów Mayavadi, powstrzymał Swoją bezustanną ekstazę i przestał tańczyć. Skoro tylko Pan przestał śpiewać i tańczyć, Prakaśananda upadł do Jego stóp. Usiłując powstrzymać go, Pan Caitanya powiedział, "Och, jesteś mistrzem duchowym całego świata, jagad-guru, a Ja nie jestem nawet równy twoim uczniom. Dlatego nie powinieneś czcić osoby niższej, jak Ja. Jesteś dokładnie jak Najwyższy Brahman, i jeśli pozwolę ci upaść do Moich stóp, dopuszczę się największej obrazy. Chociaż nie masz wizji dualizmu, to ze względu na przykład dla ogółu ludzi, nie powinieneś tego robić." "Poprzednio wielokrotnie źle się o Tobie wyrażałem,'' odpowiedział Prakaśananda Sarasvati. "Teraz, pragnąc uwolnić się od rezultatów mojej obrazy, upadam do Twoich stóp." Następnie zacytował werset z literatury wedyjskiej, który oznajmia, że nawet jeśli wyzwolona osoba popełnia obrazę przeciwko Najwyższemu Panu, na nowo staje się ona ofiarą materialnego zanieczyszczenia. Następnie Prakaśananda Sarasvati zacytował inny werset Śrimad-Bhagavatam (10.34.9), mówiący o tym, jak Nanda Maharaja został zaatakowany przez żmiję, którą był dawny Vidyadhararcita. Kiedy żmija ta została dotknięta lotosowymi stopami Kryszny, odzyskała swoje poprzednie ciało, i została uwolniona od grzesznych czynności. Kiedy Pan Caitanya usłyszał, że stawia się Go na równym poziomie z Kryszną, łagodnie zaprotestował. Chciał ostrzec wszystkich ludzi, aby nie porównywali Najwyższego Pana z żadną żywą istotą. Chociaż Sam był Najwyższym Panem, to aby dać przykład innym, protestował przeciwko takim porównaniom. Dlatego powiedział, że porównywanie kogokolwiek do Najwyższego Pana Kryszny jest największą obrazą. Pan Caitanya zawsze utrzymywał, że Visnu, Najwyższa Osoba Boga, jest wielki, a żywe istoty, jakkolwiek wielkie by nie były, są jedynie nieskończenie małymi. W związku z tym zacytował On werset z Padma Purany, który można znaleźć w Vaisnava tantra (Hari-bhakti-vilasa 1.73): "Osoba, która porównuje Najwyższego Pana nawet z największym z półbogów, takim jak Brahma czy Śiva, musi być uważana za ateistę numer jeden." "Mogę domyślić się, że jesteś Najwyższą Osobą Boga, Kryszną," kontynuował Prakaśananda Sarasvati, "i chociaż podajesz się za bhaktę, mimo to jesteś godny czci, ponieważ przewyższasz nas wszystkich Swoją edukacją i realizacją. Dlatego, zniesławiając Cię, dopuściliśmy się największej obrazy. Proszę, wybacz nam." Śrimad-Bhagavatam (6.14.5) oznajmia, w jaki sposób bhakta staje się największym spośród wszystkich transcendentalistów: muktanam api siddhanam narayana-parayanah sudurlabhah praśantatma kotisv api mahamune "Jest wiele wyzwolonych dusz i dusz doskonałych, ale spośród nich wszystkich najlepszym jest bhakta Najwyższej Osoby Boga. Bhaktowie Najwyższego Pana są zawsze spokojni i cisi, i taką doskonałość spotyka się bardzo rzadko, nawet pośród milionów osób." Prakaśananda zacytował również inny werset (Bhag. 10.4.46), w którym jest powiedziane, że kiedy ktoś obraża bhaktę, to zostaje zmniejszona długość jego życia, dobrobyt, sława, religia i błogosławieństwo wyższych autorytetów: Następnie Prakaśananda zacytował jeszcze inny werset ze Śrimad-Bhagavatam (7.5.32), który mówi, że wszelkie wątpliwości uwarunkowanej duszy znikają, kiedy dotyka lotosowych stóp Najwyższej Osoby Boga. Jednakże, nie można dotknąć lotosowych stóp Najwyższego Pana, dopóki nie zostanie się pobłogosławionym kurzem lotosowych stóp czystego bhakty Pana. Innymi słowy, nie można zostać czystym bhaktą Najwyższej Osoby Boga, dopóki nie otrzyma się błogosławieństwa innego czystego bhakty Pana. "Przyjmuję schronienie Twoich lotosowych stóp," powiedział Prakaśananda Sarasvati, "gdyż pragnę wznieść się do pozycji bhakty Najwyższego Pana." Po tej rozmowie, Prakaśananda Sarasvati i Pan Caitanya usiedli razem. "Cokolwiek powiedziałeś odnośnie rozbieżności i sprzeczności filozofii Mayavadi, jest również znane nam," powiedział Prakaśananda. "W rzeczywistości wiemy, że wszystkie komentarze do pism wedyjskich autorstwa filozofów Mayavadi są pełne błędów, szczególnie te Śankaracaryi. Wszystkie interpretacje Śankary do Vedanta-sutry są wytworem jego wyobraźni. Jednak Ty nie wyjaśniałeś kodów Vedanta-sutry i Upanisadów odpowiednio do Swojej wyobraźni, ale prezentowałeś je takimi, jakimi są. Dlatego wszyscy z przyjemnością słuchaliśmy tych objaśnień. Takich objaśnień kodów Vedanta-sutry i Upanisadów nie może dać nikt inny poza Najwyższą Osobą Boga. Ponieważ masz moce Najwyższego Pana, proszę, objaśniaj Vedanta-sutrę dalej, abym mógł odnieść korzyść." Pan Caitanya protestował przeciwko nazywaniu Go Najwyższym Panem, i powiedział, "Mój drogi panie, jestem zwykłą żywą istotą. Nie mogę znać prawdziwego znaczenia Vedanta-sutry, ale znaczenie to zna Vyasadeva, który jest inkarnacją Narayana. Żadna żywa istota nie może interpretować Vedanta-sutry według swoich pospolitych koncepcji. Po to, aby powstrzymać takie niegodziwe, pozbawione skrupułów osoby od pisania komentarzy do Vedanta-sutry, sam autor, Śri Vyasadeva, już skomentował Vedanta-sutrę, pisząc Śrimad-Bhagavatam." Innymi słowy, najlepsze objaśnienie do tej księgi dał sam autor. Nikt nie jest w stanie zrozumieć umysłu autora, dopóki ten autor sam nie wyjawi celu przyświecającego jego dziełu. Dlatego Vedanta-sutrę należy rozumieć poprzez Śrimad-Bhagavatam, komentarz napisany przez autora Vedanta-sutry. Pranava, czyli omkara, jest boską esencją wszystkich Ved. Omkara została wyjaśniona dalej w gayatri mantrze, dokładnie tak samo, jak jest wyjaśniona w Śrimad-Bhagavatam. Odnoszą się do niej cztery wersety, które zostały wyjaśnione Brahmie przez Samego Pana Krysznę. Z kolei Brahma wyjaśnił je Naradzie, a Narada wytłumaczył je Vyasadevie. W ten sposób, znaczenie tych wersetów Śrimad-Bhagavatam było przekazywane przez sukcesję uczniów. Nie jest to tak, że każdy może produkować własne głupie komentarze do Vedanta-sutry i zwodzić czytelników. Każdy, kto pragnie zrozumieć Vedanta-sutrę, musi starannie czytać Śrimad-Bhagavatam. Poinstruowany przez Naradę Muniego, Vyasadeva skompilował Śrimad-Bhagavatam z celem wyjaśnienia Vedanta-sutry. Pisząc Śrimad-Bhagavatam, Vyasadeva zebrał wszelką esencję Upanisadów, których cel został również wyjaśniony w Vedanta-sutrze. Zatem Śrimad-Bhagavatam jest esencją całej wiedzy wedyjskiej. To, co zostało oznajmione w Upanisadach i powtórzone w Vedanta-sutrze, jest wspaniale wyjaśnione w Śrimad-Bhagavatam. W Iśopanisad znajduje się ustęp podobny do wersetu zamieszczonego w Śrimad-Bhagavatam (8.1.10), który oznajmia, że cokolwiek ktoś widzi w kosmicznej manifestacji, jest jedynie energią Najwyższego Pana i nie jest różne od Niego. Wskutek tego On jest kontrolerem, przyjacielem, żywicielem i obrońcą wszystkich żywych istot. Powinniśmy żyć polegając na łasce Pana i przyjmować jedynie te rzeczy, które zostały nam przeznaczone. W ten sposób można cieszyć się życiem, nie naruszając własności innych. Innymi słowy, cel Upanisadów, Vedanta-sutry i Śrimad-Bhagavatam jest jeden i ten sam. Jeśli ktoś starannie studiuje Śrimad-Bhagavatam, przekona się, że wspaniale wyjaśnione są tam Upanisady i Vedanta-sutra. Śrimad-Bhagavatam uczy nas, w jaki sposób odnowić nasz wieczny związek z Najwyższym Panem, jak działać w tym związku, i ostatecznie, w jaki sposób wyciągnąć z niego najwyższą korzyść. Esencją całego Bhagavatam są cztery wersety rozpoczynające się słowami aham eva. Są to: "Ja jestem najwyższym centrum związków pomiędzy żywymi istotami, i Moja wiedza jest najwyższą wiedzą. Ten proces, przez który mogą Mnie osiągnąć żywe istoty, jest zwany abhidheya. Przez niego można osiągnąć najwyższą doskonałość życia, miłość Boga. Kiedy ktoś osiąga miłość Boga, jego życie staje się doskonałe." Wyjaśnienie tych czterech wersetów jest dane w Śrimad-Bhagavatam, i Pan Caitanya pokrótce opisał, jakie są zasady tych wersetów. Powiedział, że nikt nie może zrozumieć konstytucjonalnej pozycji Najwyższego Pana – Jego sytuacji, Jego transcendentalnych cech, Jego transcendentalnych czynów i Jego sześciu bogactw. Nie można tego zrozumieć przez umysłowe spekulacje czy akademicką wiedzę; wszystko to może być zrozumiane jedynie dzięki łasce Pana. Jak oznajmia Bhagavad-gita, osoba, która jest wystarczająco szczęśliwa, aby otrzymać łaskę Pana, może zrozumieć te wyjaśnienia dzięki Jego miłosierdziu. Pan istniał przed stworzeniem materialnym; zatem materialne składniki, natura i żywe istoty, wszystkie wyemanowały z Niego, a po rozwiązaniu kosmosu wszystkie spoczywają w Nim. Kiedy zostaje zamanifestowane stworzenie, jest ono utrzymywane przez Niego. W istocie, jakakolwiek manifestacja, którą oglądamy, jest jedynie transformacją Jego zewnętrznej energii. Kiedy Najwyższy Pan przyciąga z powrotem Swoją zewnętrzną energię, wszystko wchodzi w Niego. W pierwszym z tych czterech wersetów trzykrotnie jest powtórzone słowo aham, aby podkreślić, że Najwyższa Osoba Boga jest pełen wszelkich bogactw. To aham zostało trzykrotnie powtórzone dlatego, aby skarcić tych, którzy nie są w stanie zrozumieć czy uwierzyć w transcendentalną naturę i formę Najwyższego Pana. Pan posiada Swoją wewnętrzną moc, Swoją moc zewnętrzną, marginalną i energie względne, manifestację świata kosmicznego i żywych istot. Energia zewnętrzna jest manifestowana przez jakościowe siły (guny) natury materialnej. Ten, kto może zrozumieć naturę żywej istoty w świecie duchowym, może rzeczywiście zrozumieć vedyam, czyli doskonałą wiedzę. Najwyższego Pana nie można zrozumieć po prostu przez oglądanie energii materialnej i uwarunkowanych dusz, ale kiedy ktoś ma doskonałą wiedzę, jest on wolny od wpływu energii zewnętrznej. Księżyc odbija światło słońca, i bez słońca księżyc nie może oświetlać niczego. Podobnie, ta materialna manifestacja kosmiczna jest jedynie odbiciem świata duchowego. Kiedy ktoś jest rzeczywiście wyzwolony spod wpływu energii zewnętrznej, może on zrozumieć konstytucjonalną pozycję Najwyższego Pana. Służba oddania dla Pana jest jedynym środkiem, poprzez który można osiągnąć Pana, i tę służbę oddania może podjąć każdy, w jakimkolwiek kraju, niezależnie od warunków. Służba oddania jest ponad czterema zasadami religii i zrozumieniem czerpanym z wyzwolenia. Nawet początki służby oddania są transcendentalne w stosunku do najwyższego zrozumienia czerpanego z wyzwolenia i zrozumienia czerpanego ze zwykłej religii. Dlatego należy zbliżyć się do bona fide mistrza duchowego – bez względu na kastę, wyznanie, kolor skóry, kraj, itd. – i słuchać od niego o służbie oddania. Prawdziwym celem życia jest odżywienie naszej uśpionej miłości Boga. W istocie, jest to nasza ostateczna konieczność. Śrimad-Bhagavatam tłumaczy, jak można osiągnąć taką miłość. Istnieje wiedza teoretyczna i wiedza specyficzna czy zrealizowana, a doskonała zrealizowana wiedza jest osiągana wtedy, kiedy ktoś realizuje nauki otrzymane od mistrza duchowego. Rozdział 23 – Dlaczego studiować Vedanta-sutrę? Wiedza, to informacja zaczerpnięta z pism świętych, a nauka jest praktyczną realizacją tej wiedzy. Wiedza jest naukowa, kiedy jest ona czerpana z pism za pośrednictwem bona fide mistrza duchowego, ale kiedy jest interpretowana przez spekulacje, wówczas jest to tylko wytwór umysłu. Kiedy ktoś osiąga, dzięki bona fide mistrzowi duchowemu, naukowe zrozumienie informacji pism świętych, może osobiście zrealizować rzeczywistą pozycję Najwyższej Osoby Boga. Transcendentalna forma Najwyższej Osoby Boga jest różna od manifestacji materialnych, i jest ona ponad wpływem materii. Jeśli ktoś nie zrozumie formy Osoby Boga w sposób naukowy, staje się impersonalistą. Słońce samo w sobie jest iluminacją, ale ta iluminacja jest różna od słońca. Mimo to tak słońce, jak i blask słoneczny, nie są różnie usytuowane, gdyż bez słońca nie może być blasku słonecznego, a bez blasku słonecznego słowo słońce nie ma znaczenia. Dopóki ktoś nie jest wolny od wpływu energii materialnej, nie jest w stanie zrozumieć Najwyższego Pana i Jego różnych energii. Osoba będąca pod wpływem energii materialnej, nie może też zrozumieć duchowej formy Najwyższego Pana. Dopóki nie posiada się realizacji transcendentalnej formy Najwyższej Osoby Boga, to nie ma kwestii miłości Boga. Dopóki nie zrealizujemy transcendentalnej formy Najwyższego Pana, nie będziemy mogli osiągnąć miłości Boga, a bez miłości Boga nie osiągniemy doskonałości ludzkiego życia. Tak jak pięć "ciężkich" elementów natury – mianowicie, ziemia, ogień, powietrze i eter – są zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz wszystkich żywych istot w tym świecie, tak Najwyższy Pan jest zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz tej egzystencji, i zrealizować Go mogą tylko ci, którzy są Jego bhaktami. Czyści bhaktowie wiedzą, że ich przeznaczeniem jest służenie Najwyższej Osobie Boga, i że wszystkie rzeczy, które istnieją, mogą być środkami, dzięki którym mogą służyć Najwyższemu. Ponieważ bhakta został pobłogosławiony przez Najwyższego z wewnątrz swego serca, może on widzieć Najwyższego Pana wszędzie, gdziekolwiek kieruje swój wzrok. W rzeczywistości, nie widzi on niczego innego. W Śrimad-Bhagavatam (11.2.55), w następujący sposób został potwierdzony związek pomiędzy bhaktą a Najwyższym Panem: visrjati hrdayam na yasya saksad dharir avaśabhihito 'py aghaugha-naśah pranaya-raśanaya dhrtanghri-padmah sa bhavati bhagavata-pradhana uktah "Jeśli serce jakiejś osoby jest zawsze przywiązane do lotosowych stóp Najwyższego Pana więzami miłości, Pan nie opuszcza tej osoby. W istocie, nawet jeśli jej pamięć nie jest doskonała, powinna być uważana za bhaktę pierwszej klasy." Przykład tego jest opisany w Śrimad-Bhagavatam, Daśa-skandha (10.30.4). Kiedy gopi zgromadziły się, aby uczestniczyć w tańcu rasa Kryszny, Kryszna je opuścił. Wskutek tego gopi zaczęły intonować święte imię Kryszny, i, owładnięte szaleństwem, zaczęły zapytywać leśne rośliny i kwiaty, czy przypadkiem nie widziały Kryszny. Kryszna jest niczym niebo; jest On usytuowany wszędzie. Przez studiowanie Śrimad-Bhagavatam możemy otrzymać informacje o naszym wiecznym związku z Najwyższym Panem, zrozumieć proces, przez który możemy osiągnąć Pana, i osiągnąć ostateczną realizację, którą jest miłość Boga. Tłumacząc Prakaśanandzie Sarasvati, w jaki sposób można osiągnąć Najwyższą Osobę Boga przez służbę oddania, Pan Caitanya zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (11.14.21), w którym Pan mówi, że zrealizować Go można jedynie przez służbę oddania pełnioną z wiarą i miłością. W istocie, to jedynie służba oddania oczyszcza serce bhakty i wznosi go do ostatecznej realizacji, dzięki której, utwierdzony w wierze pełni on służbę dla Najwyższego Pana. Nawet jeśli ktoś narodził się w niskiej rodzinie, takiej jak rodzina candala (zjadaczy psów), może zostać napełniony transcendentalnymi symptomami przez realizację najwyższego stanu miłości Boga. Te transcendentalne symptomy zostały opisane w Śrimad-Bhagavatam (11.3.31): smarantah smarayantaś ca mitho 'ghaugha-haram harim bhaktya samjataya bhaktya bibhraty utpulakam tanum "Kiedy bhaktowie dyskutują na tematy związane z Najwyższym Panem, który może oczyścić serce bhakty z wszelkiego rodzaju grzesznych reakcji, przepełniają się ekstazą i przejawiają różne symptomy będące rezultatem ich służby oddania." Bhagavatam dalej oznajmia: "Kiedy bhaktowie intonują święte imię Pana, z powodu swojego spontanicznego przywiązania do Niego, czasami płaczą, czasami śmieją się, tańczą, śpiewają itd., nie dbając o żadne społeczne konwenanse." (Bhag. 11.2.40) Należy zrozumieć, że Śrimad-Bhagavatam jest prawdziwym objaśnieniem do Brahma-sutry i zostało skompilowane przez samego Vyasadevę. W Garuda Puranie jest powiedziane: artho 'yam brahma-sutranam bharatartha-vinirnayah gayatri-bhasya-rupo 'sau vedartha-paribrmhitah grantho 'stadaśa-sahasrah śrimad-bhagavatabhidhah "Śrimad-Bhagavatam jest autoryzowanym objaśnieniem Brahma-sutry, i jest dalszym objaśnieniem Mahabharaty. Jest ono ekspansją mantry gayatri i jest esencją całej wiedzy wedyjskiej. To Śrimad-Bhagavatam, zawierające osiemnaście tysięcy wersetów, jest znane jako objaśnienie całej literatury wedyjskiej." Już w samym Pierwszym Canto Śrimad-Bhagavatam mędrcy z Naimisaranya zapytali Sutę Goswamiego, w jaki sposób można poznać esencję literatury wedyjskiej. W odpowiedzi Suta Goswami zaprezentował Śrimad-Bhagavatam jako esencję wszystkich Ved, historii i innej literatury wedyjskiej. Gdzie indziej w Śrimad-Bhagavatam (12.13.15) jest wyraźnie powiedziane, że jest ono esencją całej wiedzy Vedanty i że ten, kto rozkoszuje się wiedzą Śrimad-Bhagavatam, nie ma upodobania do innej literatury. Już na samym początku Śrimad-Bhagavatam zostało opisane znaczenie i cel mantry gayatri: "Ofiarowuję moje pokłony Najwyższej Prawdzie." Jest to pierwszy, wprowadzający werset dotyczący Najwyższej Prawdy, która została opisana w Śrimad-Bhagavatam jako źródło stworzenia, utrzymania i destrukcji manifestacji kosmicznej. Pokłony Osobie Boga, Vasudevie (om namo bhagavate vasudevaya), bezpośrednio wskazują na Pana Śri Krysznę, który jest boskim synem Vasudevy i Devaki. Ten fakt został bardziej dokładnie zaprezentowany w dalszej części Śrimad-Bhagavatam. Vyasadeva zapewnia, że Śri Kryszna jest oryginalną Osobą Boga, a wszyscy inni są albo Jego bezpośrednimi, albo pośrednimi plenarnymi cząstkami czy cząstkami tych cząstek. Później Śrila Jiva Goswami jeszcze szczegółowiej przedstawił to zagadnienie w swojej Kryszna-sandarbha, a Brahma; oryginalna żywa istota, dał obszerne wyjaśnienie o Osobie Śri Kryszny w swoim traktacie Brahma-samhita. Również Sama Veda potwierdza fakt, że Pan Kryszna jest boskim synem Devaki. W swojej modlitwie, autor Śrimad-Bhagavatam najpierw występuje z wnioskiem, że Pan Śri Kryszna jest pierwotnym Panem, i że jeśli mamy przyjąć jakąkolwiek transcendentalną nomenklaturę dla Absolutnej Osoby Boga, to powinno być to imię Kryszna, wszechatrakcyjny. W Bhagavad-gicie Pan w wielu ustępach stwierdza, że jest oryginalną Osobą Boga, i to również zostało potwierdzone przez Arjunę, który zacytował wielkich mędrców, takich jak Narada, Vyasa, i inni. Również w Padma Puranie jest powiedziane, że spośród niezliczonych imion Pana, imię Kryszna jest zasadniczym. Chociaż imię Vasudeva wskazuje na plenarną porcję Osoby Boga, i chociaż wszystkie różne formy Pana są identyczne z Vasudevą, w tym tekście Vasudeva zasadniczo wskazuje na boskiego syna Vasudevy i Devaki. Śri Kryszna jest zawsze obiektem medytacji paramahamsów, czyli osób najbardziej doskonałych w wyrzeczonym porządku życia. Vasudeva, czyli Pan Śri Kryszna, jest przyczyną wszystkich przyczyn, i wszystko co istnieje, jest Jego emanacją. W jaki sposób się to dzieje, zostało wyjaśnione w późniejszych rozdziałach Śrimad-Bhagavatam. Caitanya Mahaprabhu opisuje Śrimad-Bhagavatam jako nieskazitelną Puranę, ponieważ zawiera ona transcendentalne narracje o rozrywkach Najwyższej Osoby Boga, Śri Kryszny. Historia Śrimad-Bhagavatam jest bardzo chwalebna. Zostało ono, skompilowane przez Vyasadevę i jest rezultatem jego dojrzałego doświadczenia w wiedzy transcendentalnej, które to doświadczenie zdobył z pomocą instrukcji Śri Narady Muniego, swojego mistrza duchowego. Vyasadeva skompilował całą literaturę wedyjską – cztery Vedy, Vedanta-sutrę, czyli Brahma-sutry, Purany i Mahabharatę. Mimo to nie był usatysfakcjonowany, dopóki nie napisał Śrimad-Bhagavatam. Jego niezadowolenie zaobserwował jego mistrz duchowy, Narada, i dlatego poradził mu, aby napisał o transcendentalnych czynnościach Pana Śri Kryszny. Transcendentalne czyny Śri Kryszny są szczególnie opisane w Dziesiątym Canto Śrimad-Bhagavatam, Canto, które zawiera esencję całej tej pracy. Nie należy jednak natychmiast kierować się do Dziesiątego Canto, ale należy zbliżać się do niego stopniowo, przez rozwijanie wiedzy o sprawach zaprezentowanych wcześniej. Na ogół filozoficzny umysł pragnie poznać źródło wszelkiego stworzenia. Kiedy osoba o nastawieniu filozoficznym widzi niebo w nocy, w naturalny sposób budzą się w niej pytania odnośnie gwiazd, w jaki sposób są one usytuowane, kto tam żyje, itd. Wszystkie te pytania są całkiem naturalne dla ludzkiej istoty, gdyż ma ona bardziej rozwiniętą świadomość niż zwierzę. W odpowiedzi na te dociekania, autor Śrimad-Bhagavatam mówi, że źródłem wszelkiego stworzenia jest Pan. Jest On nie tylko jego stworzycielem, ale również utrzymującym i niszczącym je. Zamanifestowane kosmiczne stworzenie zostało stworzone w pewnym okresie z woli Pana, jest ono utrzymywane przez pewien czas i ostatecznie niszczone przez Jego wolę. Zatem On jest najwyższą wolą poza wszelkimi czynnościami. Oczywiście, są ateiści różnych kategorii, którzy nie wierzą w stworzyciela, ale jest tak jedynie z powodu ich ubogiego zasobu wiedzy. Współcześni naukowcy stwarzają rakiety, i w taki czy inny sposób wyrzucają je w przestrzeń, by unosiły się tam przez pewien czas, kontrolowane przez tych naukowców, którzy znajdują się z dala od nich. Wszystkie wszechświaty i niezliczone planety wewnątrz nich są podobne do takich rakiet, i wszystkie są kontrolowane przez Osobę Boga. W literaturze wedyjskiej jest powiedziane, że Absolutna Prawda, Osoba Boga, jest główną pomiędzy wszystkimi osobami. Wszystkie żywe istoty, od pierwszej stworzonej istoty, Brahmy, aż do najmniejszej mrówki, są indywiduami. Nawet ponad Brahmą jest wiele innych żywych istot o indywidualnych możliwościach. Sam Osoba Boga jest również żywą istotą i jest tak samo indywiduum, jak inne żywe istoty. Jednakże, Najwyższy Pan jest najwyższą żywą istotą, posiada On najpotężniejszy umysł i najwyższe, niepojęte energie w ogromnej różnorodności. Jeśli umysł człowieka może produkować rakiety i statki kosmiczne, to jest to zrozumiałe, że umysł wyższy od ludzkiego może produkować wyższe rzeczy. Osoba rozsądna przyjmie ten argument, ale nie przyjmą go ludzie uparci. Śrila Vyasadeva natychmiast przyjmuje najwyższy umysł za parameśvara, najwyższego kontrolera. Jak oznajmiono w Bhagavad-gicie i wszystkich innych pismach spisanych przez Śrila Vyasadevę, tą parameśvarą jest Sam Śri Kryszna. Zostało to szczególnie potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam. W Bhagavad-gicie Pan również mówi osobiście, że ponad Nim nie ma żadnej innej paratattvy (summum bonum). Dlatego autor natychmiast oddaje cześć tej paratattvie, Śri Krysznie, którego transcendentalne czyny zostały opisane w Canto Dziesiątym. Osoby pozbawione skrupułów natychmiast pędzą do Dziesiątego Canto, szczególnie do pięciu rozdziałów, które opisują taniec rasa Pana. Jednakże ta część Śrimad-Bhagavatam jest najbardziej poufną częścią tej wielkiej literatury. Dopóki ktoś nie jest całkowicie zrealizowany w transcendentalnej wiedzy o Panu, z pewnością błędnie zrozumie chwalebne transcendentalne rozrywki Pana w tańcu rasa i Jego miłosne sprawy z gopi. Temat ten jest wysoce duchowy i specyficzny. Tańcem rasa mogą rozkoszować się jedynie osoby wyzwolone, które stopniowo osiągnęły etap paramahamsa. Dlatego Śrila Vyasadeva daje czytelnikowi szansę stopniowego postępu w realizacji duchowej, zanim rzeczywiście zacznie się on rozkoszować esencją rozrywek Pana. Wskutek tego Vyasadeva celowo przywołuje mantrę gayatri: dhimahi. Ta mantra gayatri jest szczególnie przeznaczona dla ludzi zaawansowanych duchowo. Kiedy ktoś osiąga sukces w intonowaniu tej mantry, wówczas może przeniknąć transcendentalną pozycję Pana. Chcąc osiągnąć sukces w intonowaniu mantry gayatri, musi najpierw zdobyć cechy braminiczne i zostać doskonale usytuowanym w gunie dobroci. Od tego momentu można zacząć transcendentalną realizację Pana, Jego imienia; Jego sławy, cech, itd. Śrimad-Bhagavatam jest narracją odnoszącą się do svarupa (formy) Pana, która jest manifestowana poprzez Jego wewnętrzną moc. Ta moc jest różna od mocy zewnętrznej, która zamanifestowała ten kosmiczny świat, którego doświadczamy. Już w pierwszym wersecie Pierwszego Rozdziału Śrimad-Bhagavatam, Śrila Vyasadeva czyni wyraźne rozróżnienie pomiędzy mocą wewnętrzną i zewnętrzną. Mówi on tam, że moc wewnętrzna jest rzeczywistością prawdziwą, podczas gdy energia zamanifestowana zewnętrznie (w formie materialnej egzystencji) jest tymczasowa i złudna, nie będąca niczym więcej niż miraż na pustyni. Może się wydawać, że w mirażu jest obecna woda, ale prawdziwa woda jest gdzieś indziej. Podobnie, to zamanifestowane kosmiczne stworzenie wydaje się być rzeczywistością, ale jest ono jedynie odbiciem prawdziwej rzeczywistości, która istnieje w świecie duchowym. W świecie duchowym nie ma mirażów. Jest tam Absolutna Prawda. Ta Absolutna Prawda nie jest jednak obecna w świecie materialnym. Tutaj wszystko jest prawdą względną; jedna prawda zdaje się zależeć od drugiej. To kosmiczne stworzenie jest rezultatem wzajemnych oddziaływań trzech sił materialnej natury. Tymczasowe manifestacje są stworzone w ten sposób, aby prezentować złudzenie jako rzeczywistość w celu oszołomienia umysłu uwarunkowanej duszy. W ten sposób wydaje się, że jest tak wiele gatunków życia, łącznie z wyższymi półbogami, takimi jak Brahma, Indra, itd. W istocie, w tym zamanifestowanym świecie nie ma rzeczywistości, ale ta rzeczywistość zdaje się być obecną, ponieważ prawdziwa rzeczywistość istnieje w świecie duchowym, gdzie wiecznie rezyduje Osoba Boga razem ze Swoimi transcendentalnymi parafernaliami. Główny inżynier skomplikowanej konstrukcji nie bierze osobiście udziału w samym wznoszeniu konstrukcji, ale jedynie on zna każdy zakątek tej konstrukcji, ponieważ prace budownicze przebiegają zgodnie z jego instrukcjami. Innymi słowy, wie on wszystko o tej konstrukcji bezpośrednio i pośrednio. Podobnie, Osoba Boga, który jest najwyższym inżynierem tego kosmicznego stworzenia, wie bardzo dobrze, co dzieje się w każdym zakątku tej manifestacji kosmicznej, chociaż wydaje się, że czynności są spełniane przez kogoś innego. W rzeczywistości, nikt nie jest niezależny w stworzeniu materialnym. Wszędzie obecna jest ręka Pana. Wszystkie elementy materialne, jak również iskry duchowe, są jedynie Jego emanacjami. Cokolwiek zostaje stworzone w tym materialnym świecie, jest tworzone przez wzajemne oddziaływanie dwóch energii, materialnej i duchowej. Te energie należą do Absolutnej Prawdy, Osoby Boga, Śri Kryszny. Chemik może wytworzyć wodę w laboratorium przez zmieszanie tlenu i wodoru, ale tak naprawdę, żywa istota może działać jedynie pod kierunkiem Najwyższego Pana. W rzeczywistości, wszystkie materiały, których używa chemik, zostały dostarczone przez Pana. Pan zna wszystko bezpośrednio i pośrednio, i jest On świadomy wszystkich najdrobniejszych szczegółów wszystkiego. Jest On również całkowicie niezależny. Pan może zostać porównany do kopalni złota, a kosmiczne stworzenie może zostać porównane do ornamentów zrobionych z tego złota, takich jak złote pierścionki, naszyjniki, itd. Złote pierścionki i naszyjniki są jakościowo jedne ze złotem w kopalni, ale ilościowo, złoto w kopalni i złoto w naszyjniku są różne. Filozofia Pana Caitanyi o Prawdzie Absolutnej skupia się wokół faktu, że Najwyższy Pan jest jednocześnie tożsamy i różny od Swojego stworzenia. Nic nie jest absolutnie równe Absolutnej Prawdzie, ale jednocześnie nic nie jest niezależne od niej. Uwarunkowane dusze, począwszy od Brahmy, inżyniera tego określonego wszechświata, aż do nieznacznej mrówki, wszystkie coś stwarzają, ale żadna z nich nie jest niezależna od Najwyższego Pana. Materialista błędnie uważa, że poza nim samym nie ma żadnego stworzyciela, i to jest zwane mayą, czyli złudzeniem. Z powodu ubogiego zasobu wiedzy, materialista nie jest w stanie ujrzeć niczego poza zasięgiem swoich niedoskonałych zmysłów; wskutek tego myśli, ze materia automatycznie przyjmuje swój kształt, niezależnie od jakiejkolwiek świadomej podstawy. Koncepcja ta została obalona przez Śrila Vyasadevę w pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam. Jak oznajmiono wcześniej, Vyasadeva jest duszą wyzwoloną, i skompilował on tę autorytatywną księgę po osiągnięciu doskonałości duchowej. Skoro kompletna całość, Absolutna Prawda, jest źródłem wszystkiego, nic nie jest niezależne od Niego. Wszystko istnieje wewnątrz ciała Absolutnej Prawdy. Każde działanie i reakcja części ciała jest znanym faktem dla wcielonej całości. Podobnie, jeśli stworzenie pozostaje w ciele Absolutnej Prawdy, to nie ma niczego nieznanego Absolutowi, bezpośrednio czy pośrednio. W śruti-mantrze jest powiedziane, że ta absolutna całość, czyli Brahman, jest ostatecznym źródłem wszystkiego. Wszystko emanuje z Niego, wszystko jest utrzymywane przez Niego, i w końcu wszystko na powrót wchodzi w Niego. Takie jest prawo natury. To zostało również potwierdzone w śruti-mantrze. Jest tam powiedziane, że na początku milenium Brahmy, źródłem, z którego wszystko emanuje, jest Absolutna Prawda, czyli Brahman, a w końcu tego milenium, miejscem spoczynku, do którego wszystko ponownie wraca, jest ta sama Absolutna Prawda. Materialni naukowcy ślepo biorą to za pewnik, że ostatecznym źródłem tego systemu planetarnego jest słońce, ale nie są w stanie wytłumaczyć źródła słońca. Ostateczne źródło zostało wytłumaczone w literaturze wedyjskiej; Brahma jest stworzycielem tego wszechświata, ale ponieważ musiał on medytować, aby otrzymać inspirację do dokonania tego stworzenia, nie jest on ostatecznym stwórcą. Jak oznajmiono w pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam, Brahma otrzymał wiedzę wedyjską od Osoby Boga. W pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że stwórca wtórny, Brahma, został zainspirowany przez Najwyższego Pana, który umożliwił mu wywiązać się ze swoich twórczych funkcji. Zatem Najwyższy Pan jest nadrzędnym inżynierem. Prawdziwym umysłem poza wszelkimi pośrednikami stworzenia jest Absolutna Osoba Boga, Śri Kryszna. W Bhagavad-gicie Śri Kryszna osobiście oznajmia, że to jedynie On jest tym, który nadzoruje energię stwórczą (prakrti), totalną sumę materii. Dlatego Śri Vyasadeva nie wielbi ani Brahmy, ani słońca, ale Najwyższego Pana, który kieruje zarówno Brahmą, jak i słońcem, w ich dziele stworzenia. Ważnymi są sanskryckie słowa abhijna i svarat, pojawiające się w pierwszym wersecie Śrimad-Bhagavatam. Te dwa słowa odróżniają Pana od wszystkich żywych istot. Żadna inna żywa istota poza najwyższą istotą, Absolutną Osobą Boga, nie jest ani abhijna ani svarat – to znaczy, żadna z nich nie jest ani w pełni świadoma wszystkiego, ani w pełni niezależna. Każdy musi zdobywać wiedzę od osób, które wiedzą więcej; nawet Brahma, który jest pierwszą żywą istotą w tym materialnym świecie, musiał medytować o Najwyższym Panu i przyjąć Jego pomoc, by móc dokonać stworzenia. Jeśli Brahma albo słońce nie są w stanie stworzyć niczego bez otrzymania wiedzy od kogoś wyższego, więc jaka jest pozycja tych materialnych naukowców, którzy są w pełni zależni od tak wielu materialnych rzeczy? Współcześni naukowcy, tacy jak Jagadisha Chandra Bose, Isaac Newton, Albert Einstein, itd., mogą chełpić się swoimi odpowiednimi mocami twórczymi, ale w tak wielu rzeczach są zmuszeni polegać na Najwyższym Panu. Przede wszystkim, wysoce inteligentne mózgi tych dżentelmenów z pewnością nie zostały wyprodukowane przez żadną ludzką istotę. Umysł jest stwarzany przez inny czynnik. Gdyby umysły, takie jak umysł Einsteina czy Newtona, mogły zostać wytworzone przez istotę ludzką, wówczas rodzaj ludzki stworzyłby wiele takich umysłów, zamiast po prostu oddawać nabożną cześć tym, którzy odeszli. Jeśli ci naukowcy nie są w stanie wytworzyć nawet takich umysłów, to co dopiero mówić o głupich ateistach, którzy wyzywają autorytet Pana? Nawet impersonaliści Mayavadi, którzy schlebiają sobie wzajemnie i wierzą, że sami stali się Panem, nie są ani abhijnah ani svarat, czyli w pełni świadomymi czy w pełni niezależnymi. Moniści Mayavadi poddają się surowym pokutom i wyrzeczeniom, aby osiągnąć wiedzę stania się jednym z Panem, ale ostatecznie uzależniają się od jakiegoś bogatego ucznia, który dostarcza im środków do skonstruowania wielkich zakonów i świątyń. Zanim ateiści, tacy jak Ravana i Hiranyakaśipu, mogli wyszydzić autorytet Pana, musieli poddać się surowym pokutom, ale ostatecznie byli tak bezradni, że nie byli w stanie ocalić siebie samych, kiedy Pan pojawił się przed nimi jako okrutna śmierć. To również odnosi się do współczesnych ateistów, którzy mają czelność wyszydzać autorytet Pana. Takich ateistów spotka taka sama kara, która została wymierzona w przeszłości wielkim ateistom, takim jak Ravana i Hiranyakaśipu. Historia powtarza się, i to, co zdarzyło się w przeszłości, będzie zdarzało się ciągle, kiedy zaistnieje taka potrzeba. Kiedykolwiek lekceważony jest autorytet Pana, prawa natury zawsze wymierzają karę. Wszechdoskonałość Najwyższego Pana, Osoby Boga, została potwierdzona we wszystkich śruti-mantrach. W śruti-mantrach jest powiedziane, że wszechdoskonały Pan rzucił spojrzenie na materię i w ten sposób stworzył wszystkie żywe istoty. Żywe istoty są integralnymi cząstkami Pana, i On zapładnia rozległą materialną naturę nasionkami iskier duchowych. W ten sposób twórcze energie zostają uaktywnione dla tak wielu wspaniałych kreacji. Kiedy jeden ateista argumentował, że Bóg nie jest większym ekspertem niż producent skomplikowanego zegarka, który ma tak wiele precyzyjnych części, musieliśmy odpowiedzieć, że Bóg jest większym mechanikiem niż zegarmistrz, gdyż stwarza jedynie jedną maszynę w formie męskiej i żeńskiej, a ta forma męska i żeńska dalej same produkują niezliczone podobne maszyny, bez dalszej uwagi Boga. Gdyby człowiek był w stanie wyprodukować komplet maszyn zdolnych do produkowania innych maszyn, bez dalszej uwagi człowieka, wówczas można by było powiedzieć, że dorównał on swoją inteligencją inteligencji Boga. Oczywiście to nie jest możliwe. Każda poszczególna niedoskonała maszyna stworzona przez człowieka musi być indywidualnie obsługiwana przez mechanika. Ponieważ nikt nie może dorównać swoją inteligencją Bogu, innym imieniem Boga jest asamaurdha, co wskazuje na to, że nikt nie jest Mu równy czy też większy od Niego. W przypadku każdego człowieka istnieje ktoś, kto dorównuje mu inteligencją i kto go przewyższa, i nikt nie może twierdzić, że nie ma takich osób. Jednakże nie jest tak w przypadku Pana. Śruti-mantry wykazują, że przed stworzeniem tego materialnego wszechświata Pan istniał już i był panem każdego. To Pan poinstruował Brahmę w wiedzy wedyjskiej. Tej Osobie Boga należy być posłusznym pod każdym względem. Każdy, kto pragnie uwolnić się od materialnego uwikłania, musi podporządkować się Jemu, i to zostało potwierdzone w Bhagavad-gicie. Dopóki dana osoba nie podporządkuje się lotosowym stopom Osoby Boga, z pewnością zostanie zwiedziona, nawet jeśli jest to osoba o wielkich możliwościach umysłowych. Jedynie kiedy takie wielkie umysły podporządkują się lotosowym stopom Vasudevy i wiedzą doskonale, że Vasudeva jest przyczyną wszystkich przyczyn, jak to zostało potwierdzone w Bhagavad-gicie (7.19), wówczas mogą stać się mahatmami, czyli osobami o prawdziwie szerokich horyzontach umysłowych. Jednakże takich mahatmów o szerokich horyzontach umysłowych spotyka się bardzo rzadko. Ale tylko takie osoby mogą zrozumieć Najwyższego Pana jako Absolutną Osobę Boga, pierwszą przyczynę wszelkiego stworzenia. On jest parama, ostateczną prawdą, ponieważ wszelkie inne prawdy są zależne od Niego. Ponieważ On jest źródłem wszelkiej wiedzy, jest On wszechwiedzącym; nie podlega On iluzji, której podlega osoba posiadająca jedynie względną wiedzę. Niektórzy uczeni Mayavadi argumentują, że Śrimad Bhagavatam nie zostało skompilowane przez Śrila Vyasadevę, a niektórzy zakładają, że księga ta jest współczesnym dziełem napisanym przez kogoś o imieniu Vopadeva. Aby pokonać ten bezsensowny argument, Śrila Śridhara Swami wykazuje, że w wielu z najstarszych Puran znajdują się odnośniki do Śrimad-Bhagavatam. Pierwsza śloka, czyli werset Śrimad-Bhagavatam, zaczyna się mantrą gayatri, a odniesienie do tego znajduje się w Matsya Puranie (najstarsza purana). Powołując się na treść gayatri mantry w Śrimad-Bhagavatam, purana ta mówi, "To dzieło, które zawiera wiele, wiele narracji przepełnionych duchowymi instrukcjami, rozpoczyna się mantrą gayatri i zawiera również historię Vrtrasury, jest znane jako Śrimad-Bhagavatam. Ktokolwiek podaruje komuś to wielkie dzieło podczas pełni księżyca, osiągnie najwyższą doskonałość życia i powróci do Boga." Również w innych puranach znajdują się odnośniki do Śrimad-Bhagavatam, które nawet wzmiankują, że dzieło to składa się z Dwunastu Canto i osiemnastu tysięcy ślok. Wzmianka o Śrimad-Bhagavatam znajduje się również w konwersacji pomiędzy Gautamą i Maharajem Ambarisą, która to konwersacja zawarta jest w Padma Puranie. Maharaja Ambarisa otrzymał radę, że jeśli w ogóle pragnie wyzwolenia z materialnego uwikłania, powinien regularnie czytać Śrimad-Bhagavatam. Wobec tego nie ma żadnych wątpliwości co do autorytetu Śrimad-Bhagavatam. Przez ostatnie pięćset lat wielu uczonych napisało szczegółowe komentarze do Śrimad-Bhagavatam, wykazując się wyjątkową uczonością. Poważny uczeń zrobiłby dobrze, gdyby usiłował je przestudiować, by pełniej rozkoszować się transcendentalnym przekazem Śrimad-Bhagavatam. Śrila Viśvanatha Cakravarti Thakura szczególnie omawia oryginalną i czystą psychologię seksu (adi-rasa), pozbawioną wszelkich pospolitych wad. Cały materialny świat kręci się dzięki podstawowej zasadzie życia seksualnego. We współczesnej cywilizacji ludzkiej seks jest centralnym punktem wszystkich czynności. W rzeczywistości, gdziekolwiek byśmy się nie zwrócili, tam dominuje życie seksualne. Zatem życie seksualne nie jest czymś nierzeczywistym; jego prawdziwa realność jest doświadczana w świecie duchowym. Seks materialny jest jedynie wypaczonym odbiciem seksu oryginalnego, który znajdujemy w Absolutnej Prawdzie. To potwierdza fakt, że Absolutna Prawda jest osobą, jako że nie mogłaby być bezosobową i posiadać zmysłu czystego życia seksualnego. Bezosobowa filozofia monistyczna pośrednio rozbudza do ohydnego, pospolitego seksu, ponieważ nadmiernie podkreśla bezosobowość Ostatecznej Prawdy. Rezultat tego jest taki, że ludzie o ubogim zasobie wiedzy przyjęli to wypaczone materialne życie seksualne za wszystko, nie mając informacji o rzeczywistej, duchowej formie seksu. Jest różnica pomiędzy seksem w niezdrowym stanie życia materialnego, a seksem w egzystencji duchowej. Śrimad-Bhagavatam stopniowo wznosi do najwyższego, doskonałego stanu transcendencji, ponad trzema siłami czynności materialnych, czynności karmicznych, i ponad spekulatywną filozofię, jak również ponad kult funkcjonalnych bóstw zalecanych w Vedach. Śrimad-Bhagavatam jest wcieleniem służby oddania dla Najwyższej Osoby Boga, Kryszny, i dlatego znajduje się na wyższej pozycji w stosunku do innej literatury wedyjskiej. Religia zawiera cztery podstawowe przedmioty: (1) pobożne czynności, (2) rozwój ekonomiczny, (3) zadowalanie zmysłów, (4) wyzwolenie z niewoli materialnej. Życie religijne różni się od niereligijnego życia barbarzyńców. W istocie, można powiedzieć, że prawdziwe życie ludzkie zaczyna się od religii. Cztery zasady życia zwierzęcego – jedzenie, spanie, obrona i łączenie się w pary – są właściwe zarówno dla zwierząt, jak i istot ludzkich. Ale religia jest szczególnym zainteresowaniem istot ludzkich. Jako że bez religii życie ludzkie nie jest lepsze od życia zwierzęcego, w prawdziwym społeczeństwie ludzkim istnieje jakaś forma religii zmierzająca do samorealizacji i odnosząca się do naszego wiecznego związku z Bogiem. Na niższym etapie cywilizacji ludzkiej zawsze istnieje współzawodnictwo pomiędzy ludźmi, w ich próbach dominowania nad materialną naturą. Innymi słowy, istnieje bezustanna rywalizacja w próbie zadowalania zmysłów. W ten sposób, kierowany pragnieniem przyjemności zmysłowych, człowiek ustanawia rytuał religijny. Zatem pobożne czynności i funkcje religijne spełniane są w celu osiągnięcia jakiegoś materialnego zysku, a jeśli taki materialny zysk jest osiągalny w inny sposób, to ta tak zwana religia zostaje zlekceważona. Można to widzieć na przykładzie współczesnej cywilizacji ludzkiej. Skoro ekonomiczne pragnienia ludzi zdają się być spełniane w inny sposób, nikt teraz nie jest zainteresowany religią. Kościoły, cerkwie i świątynie są praktycznie puste, gdyż ludzie są bardziej zainteresowani fabrykami, sklepami i kinami. Wskutek tego opustoszały religijne miejsca wzniesione przez ich przodków. Jest to dowodem na to, że religia jest na ogół spełniana dla rozwoju ekonomicznego, a rozwój ekonomiczny jest potrzebny dla zadowalania zmysłów. Kiedy ktoś nie odnosi sukcesu w swoich próbach osiągnięcia zadowalania zmysłów, zaczyna dążyć do zbawienia, by stać się jednym z najwyższą całością. Wszystkie te czynności są spełniane z tym samym celem – dla przyjemności zmysłowej. Te cztery podstawowe, wymienione wyżej rzeczy, są regulowane przez Vedy, tak aby nie było przesadnego współzawodnictwa dla zadowalania zmysłów. Jednakże Śrimad-Bhagavatam jest transcendentalne do wszystkich tych czynności dla osiągnięcia przyjemności zmysłowej w świecie materialnym. Jest to literatura czysto transcendentalna, rozumiana przez bhaktów Pana, którzy są ponad współzawodnictwem w zadowalaniu zmysłów. W świecie materialnym istnieje ostre współzawodnictwo w dążeniu do przyjemności zmysłowej, pomiędzy zwierzętami, ludźmi, społecznościami, a nawet nacjami, ale bhaktowie Pana są ponad tym wszystkim. Bhaktowie nie mają potrzeby współzawodniczyć z materialistami, ponieważ znajdują się na ścieżce powrotu do Boga, powrotu do domu, gdzie wszystko jest wieczne, pełne i radosne. Tacy transcendentaliści są w stu procentach pozbawieni zazdrości i dlatego są czyści w sercu. Współzawodnictwo istnieje dlatego, ponieważ każdy w tym materialnym świecie jest zazdrosny. Bhaktowie Pana są nie tylko wolni od wszelkiego rodzaju materialnej zazdrości, ale również są łaskawi dla wszystkich, usiłując ustanowić społeczeństwo z Bogiem w centrum, wolne od współzawodnictwa. Pewne materialistyczne idee społeczeństwa wolnego od współzawodnictwa są sztuczne, ponieważ nawet w tych państwach istnieje współzawodnictwo o zdobycie siły. Jest to faktem, że zasada zadowalania zmysłów jest podstawową zasadą życia materialistycznego, i to można zrealizować albo przez czytanie Ved, albo po prostu przez obserwację zwykłych ludzkich czynności. Vedy polecają czynności karmiczne, przez które ludzie mogą awansować na wyższe planety, i również polecają kult różnych półbogów, w celu osiągnięcia ich planet. Ostatecznie Vedy polecają czynności, dzięki którym można osiągnąć Absolutną Prawdę i zrealizować Jego bezosobową cechę, by stać się jednym z Nim. Jednakże bezosobowy aspekt Prawdy Absolutnej nie jest ostatnim słowem. Ponad cechą bezosobową jest Paramatma, czyli Dusza Najwyższa, a ponad tym jest Najwyższa Osoba. Śrimad-Bhagavatam informuje o tych osobowych cechach Absolutnej Prawdy, cechach, które znajdują się ponad aspektem bezosobowym. Tematy dotyczące tych cech są wyższe od tematów bezosobowej filozoficznej spekulacji; dlatego Śrimad-Bhagavatam otrzymuje wyższy status niż część Ved znana jako jnana-kanda. Śrimad-Bhagavatam jest również wyższe w stosunku do części Ved znanych jako karma-kanda i upasana-kanda, ponieważ poleca ono kult Najwyższej Osoby Boga, Śri Kryszny, boskiego syna Vasudevy. Część Ved znana jako karma-kanda obfituje we współzawodnictwo dla osiągnięcia planet niebiańskich dla lepszego zadowalania zmysłów, i to współzawodnictwo również jest widoczne w częściach jnana-kanda i upasana-kanda. Śrimad-Bhagavatam jest ponad nimi, ponieważ jego celem jest jedynie Najwyższa Prawda, istota czy podstawa wszelkich kategorii. Innymi słowy, dzięki Śrimad-Bhagavatam możemy poznać oryginalną substancję, jak również względności, w ich prawdziwym sensie i perspektywie. Tą oryginalną substancją jest Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba Boga, a względnościami są różne formy energii, które z Niego emanują. Ponieważ żywe istoty również są powiązane z Jego energiami, w rzeczywistości nie ma nic odmiennego od substancji. Jednocześnie, energie są różne od substancji. W sensie materialnym, ta koncepcja jest wewnętrznie sprzeczna, ale Śrimad-Bhagavatam wyraźnie omawia ten aspekt jednoczesnej jedności i różnicy. Tę filozofię spotykamy również w Vedanta-sutrze, rozpoczynającej się sutrą janmady asya. Wiedza o tej jednoczesnej jedności i różnicy, która jest właściwa Absolutnej Prawdzie, została objawiona dla korzyści każdego. Spekulanci umysłowi zwodzą ludzi, ogłaszając, że energia Pana jest absolutna, ale kiedy zrozumiana zostanie prawda jednoczesnej jedności i różnicy, wówczas niedoskonała koncepcja monizmu i dualizmu przestaje zadowalać. Dzięki zrozumieniu jednoczesnej jedności Pana z Jego stworzeniem, jak i odmienności od niego, można natychmiast uwolnić się od trojakiego rodzaju niedoli – niedoli narzucanych przez ciało, umysł i inne żywe istoty, albo przez działania natury. Śrimad-Bhagavatam rozpoczyna się od podporządkowania się żywej istoty Absolutnej Osobie. To podporządkowanie jest uczynione z czystą świadomością o jedności bhakty z Absolutem, a jednocześnie o jego wiecznej pozycji sługi. W koncepcji materialnej uważamy się za panów wszystkiego, co znajduje się w zasięgu naszego wzroku; wskutek tego jesteśmy zawsze kłopotani przez trojakie niedole życia. Jednak, kiedy ktoś poznaje swoją prawdziwą pozycję w transcendentalnej służbie, natychmiast uwalnia się od tych wszystkich niedoli. Pozycja sługi jest marnowana w materialnej koncepcji życia. Usiłując dominować nad materialną naturą, żywa istota jest zmuszona ofiarować swoją służbę względnej energii materialnej. Jednakże, kiedy ta służba zostaje skierowana ku Panu w czystej świadomości tożsamości duchowej, żywa istota natychmiast uwalnia się od ciężaru uczuć materialnych. Ponadto, Śrimad-Bhagavatam jest osobistym komentarzem Vyasadevy do Vedanta-sutry, który napisał po osiągnięciu dojrzałości w realizacji duchowej. Vyasadeva był w stanie napisać go dzięki łasce Narady. Vyasadeva jest również inkarnacją Narayany, Osoby Boga; zatem nie ma wątpliwości co do jego autorytetu. Chociaż jest on autorem całej literatury wedyjskiej, szczególnie poleca on studia nad Śrimad-Bhagavatam. Inne purany wspominają o różnych metodach wielbienia półbogów, ale Śrimad-Bhagavatam mówi jedynie o Najwyższej Osobie Boga. Najwyższy Pan jest całym ciałem, a półbogowie są różnymi częściami tego ciała. Zatem, jeśli ktoś wielbi Najwyższego Pana, nie musi czcić półbogów, gdyż Najwyższy Pan jest w sercu wszystkich półbogów. Pan Caitanya Mahaprabhu odróżniał Śrimad-Bhagavatam od wszystkich innych puran, polecając je jako nieskazitelną puranę. Metoda, przez którą otrzymywany jest transcendentalny przekaz, jest metodą pokornego słuchania. Postawa wyzywająca nie jest pomocna w otrzymywaniu czy realizacji transcendentalnego przekazu. Dlatego w drugim wersecie Śrimad-Bhagavatam zostało użyte słowo śuśrusu. To słowo oznacza, że należy pragnąć słuchać transcendentalnego przekazu. Pragnienie słuchania z zainteresowaniem jest pierwszorzędną kwalifikacją do przyswojenia sobie wiedzy transcendentalnej. Na nieszczęście, wielu ludzi nie jest zainteresowanych cierpliwym słuchaniem Śrimad-Bhagavatam. Proces jest prosty, ale zastosowanie – trudne. Ci, którzy są nieszczęśliwi, znajdą czas, aby słuchać zwykłych społecznych i politycznych tematów, ale kiedy zaprasza się ich, aby dołączyli się do tego zgromadzenia, gdzie słucha się Śrimad-Bhagavatam, nie garną się do tego. Czasami ludzie pozwalają sobie na słuchanie tych części Śrimad-Bhagavatam, do których nie mają przygotowania. Zawodowi recytatorzy Śrimad-Bhagavatam czytają te poufne części, które mówią o rozrywkach Najwyższego Pana. Czytanie tych części zdaje się być podobne do literatury o seksie. Jednakże Śrimad-Bhagavatam należy słuchać od początku, i Bhagavatam już na samym początku wspomina, kto jest gotów do przyswojenia sobie jego przekazu (Bhag. 1.1.2): Bona fide publiczność, gotowa do słuchania Śrimad-Bhagavatam wywodzi się z osób, które spełniły wiele pobożnych czynów. Osoba o skłonnościach intelektualnych jest w stanie uwierzyć w zapewnienia wielkiego mędrca Vyasadevy i pokornie słuchać przekazów Śrimad-Bhagavatam, po to, aby bezpośrednio zrealizować Najwyższą Osobę Boga. Nie jest konieczne, by mozolnie przechodzić przez różne wedyjskie etapy samorealizacji, gdyż jedynie przez dobrowolne, pokorne słuchanie Śrimad-Bhagavatam można wznieść się do pozycji paramahamsy. Mędrcy z Naimisaranya powiedzieli Sucie Goswamiemu, że gorąco pragnęli zrozumieć Śrimad-Bhagavatam. Słuchali od Suty Goswamiego o Krysznie, Najwyższej Osobie Boga, nigdy nie będąc nasyconymi tymi dyskusjami. Ludzie, którzy są naprawdę przywiązani do Kryszny, pragną słuchać o Nim bezustannie. Dlatego Pan Caitanya poradził Prakaśanandzie Sarasvati: "Zawsze czytaj Śrimad-Bhagavatam i staraj się zrozumieć każdy werset. Wówczas naprawdę zrozumiesz Brahma-sutrę. Mówisz, że pragniesz studiować Vedanta-sutrę, ale nie możesz zrozumieć Vedanta-sutry bez zrozumienia Śrimad-Bhagavatam." Pan również poradził Prakaśanandzie, aby zawsze intonował Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. "Dzięki temu mantrowaniu bez trudu osiągniesz wyzwolenie. A po wyzwoleniu będziesz mógł osiągnąć najwyższy cel życia, miłość Boga." Następnie Pan przytoczył wiele wersetów z autorytatywnych pism świętych, takich jak Śrimad-Bhagavatam, Bhagavad-gita i Nrsimha-tapani. Szczególnie zacytował On następujący werset z Bhagavad-gity. brahma-bhutah prasannatma na śocati na kanksati samah sarvesu bhutesu mad-bhaktim labhate param ''Ten, kto jest usytuowany transcendentalnie, od razu realizuje Najwyższego Brahmana. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie pragnie, jednakowo ustosunkowanym będąc, do każdej żywej istoty. W tym stanie osiąga czystą służbę oddania dla Mnie." (Bg. 18.54) Kiedy ktoś osiąga tę platformę brahma-bhuta, jednakowo widzi wówczas wszystkie żywe istoty i staje się czystym bhaktą Najwyższego Pana. W Nrsimha-tapani (2.5.16) jest powiedziane, że kiedy jakaś osoba jest rzeczywiście wyzwolona, może zrozumieć transcendentalne rozrywki Najwyższego Pana i wskutek tego angażuje się w Jego służbę oddania. Pan Caitanya również zacytował werset z Drugiego Canto Śrimad-Bhagavatam (2.1.9), w którym Śukadeva Goswami zauważa, że chociaż był na etapie wyzwolenia i był wolny od sideł mayi, to mimo to został przyciągnięty do transcendentalnych rozrywek Kryszny. Wskutek tego studiował Śrimad-Bhagavatam od swego wielkiego ojca, Vyasadevy. Pan Caitanya przytoczył również inną ślokę ze Śrimad-Bhagavatam (3.15.43), dotyczącą Kumarów. Kiedy Kumarowie weszli do świątyni Pana, zostali urzeczeni aromatem kwiatów i liści tulasi ofiarowanych lotosowym stopom Pana z papką sandałową. Jedynie przez powąchanie aromatu tych ofiarowanych Panu przedmiotów, umysły Kumarów skierowały się ku służbie dla Najwyższego Pana, pomimo faktu, że już byli oni duszami wyzwolonymi. Gdzie indziej w Bhagavatam (1.7.10) jest powiedziane, że nawet jeśli ktoś jest duszą wyzwoloną i jest naprawdę wolny od materialnego zanieczyszczenia, mimo to może, bez żadnej przyczyny, zostać przyciągniętym do służby oddania dla Najwyższego Pana. Zatem Bóg jest tak bardzo atrakcyjny; i ponieważ jest On tak atrakcyjny, jest On nazywany Kryszną. W ten sposób Pan Caitanya przedyskutował z Prakaśanandą Sarasvati werset Atmarama ze Śrimad-Bhagavatam. Wielbiciel Pana Caitanyi, bramin Maharastriya, zrelacjonował, że Pan wyjaśnił ten werset na sześćdziesiąt jeden różnych sposobów. Wszyscy tam zgromadzeni pragnęli ponownie usłyszeć różne wersje śloki Atmarama, i ponieważ ich pragnienie było tak wielkie, Pan Caitanya jeszcze raz wyjaśnił tę ślokę w ten sam sposób, jak wyjaśnił ją Sanatanie Goswamiemu. Każdy, kto usłyszał to objaśnienie śloki Atmarama, był pełen podziwu. W istocie, każdy uważał, że Pan Caitanya nie jest nikim innym, jak Samym Śri Kryszną. Rozdział 24 – Rozmowy z Sarvabhaumą Bhattacaryą Kiedy Pan Caitanya spotkał Sarvabhauma Bhattacaryę w Jagannatha Puri, Bhattacarya, będąc największym logikiem tego czasu, również zapragnął nauczać Pana Vedanty. Ponieważ Bhattacarya był starszym człowiekiem, będącym w wieku ojca Pana Caitanyi, ulitował się nad młodym sannyasinem i poprosił Go, aby zechciał uczyć się od niego Vedanta-sutry. Bhattacarya sądził, że w przeciwnym razie Panu będzie bardzo trudno utrzymać sannyasę. Kiedy Pan ostatecznie się zgodził, Bhattacarya zaczął nauczać Go w świątyni Jagannatha. Bhattacarya bezustannie przez siedem dni dawał wykłady na temat Vedanta-sutry, a Pan słuchał go, nie mówiąc ani słowa. Ósmego dnia Bhattacarya powiedział: "Przez cały tydzień słuchałeś moich nauk na temat Vedanta-sutry, ale nie zadałeś żadnego pytania, ani też nie dałeś mi do zrozumienia, czy podoba Ci się moje wyjaśnienie. Dlatego nie wiem, czy zrozumiałeś mnie, czy nie." "Jestem głupcem," odpowiedział Pan. "Nie mam zdolności do studiowania Vedanta-sutry, ale ponieważ poprosiłeś Mnie, abym cię słuchał, usiłuję słuchać. Słucham cię, ponieważ powiedziałeś, że słuchanie Vedanta-sutry jest obowiązkiem każdego sannyasina. Ale jeśli chodzi o znaczenie, które przekazujesz – nie mogę go zrozumieć." W ten sposób Pan wykazał, że w Mayavadi sampradaya jest wielu tak zwanych sannyasinów, którzy, chociaż są analfabetami i nie są inteligentni, słuchają Vedanta-sutry od swojego mistrza duchowego, traktując to jako formalność. Chociaż słuchają, nie rozumieją niczego. Jeśli chodzi o Pana Caitanyę, to powiedział On, że nie zrozumiał wyjaśnienia Bhattacaryi, nie dlatego, aby było dla Niego zbyt trudne, ale ponieważ nie pochwalał interpretacji Mayavadi. Kiedy Pan powiedział, że jest niewykształconym głupcem i nie jest w stanie zrozumieć jego komentarza, Bhattacarya odpowiedział: "Jeśli nie rozumiesz tego co mówię, dlaczego nie zadajesz żadnych pytań? Dlaczego siedzisz w milczeniu? Wygląda na to, że masz coś do powiedzenia o moich objaśnieniach." "Mój drogi panie," odpowiedział Pan Caitanya. "Jeśli chodzi o Vedanta-sutrę albo o kody Vedanty, to całkiem dobrze rozumiem ich znaczenie. Jednakże nie jestem w stanie zrozumieć twoich wyjaśnień. Naprawdę nie ma nic trudnego w znaczeniu oryginalnej Vedanta-sutry, ale sposób, w jaki ty ją objaśniasz, zdaje się zaciemniać jej prawdziwe znaczenie. Nie podajesz bezpośredniego znaczenia, ale wyobrażasz sobie coś, i wskutek tego zaciemniasz prawdziwe znaczenia. Myślę, że masz jakąś określoną doktrynę, którą starasz się wyjaśnić przez kody Vedanta-sutry." Według Muktika Upanisad, jest 108 Upanisadów. Pomiędzy nimi są: (1) iśa, (2) Kena, (3) Katha, (4) Praśna, (5) Mundaka, (6) Mandukya (7) Tittiri, (8) Aitareya, (9) Chandogya, (10) Brhad-aranyaka, (11) Brahma, (12) Kaivalya, (13) Javala, (14) Śvetaśva, (15) Hamsa, (16) Aruni, (17) Garbha, (18) Narayana. Te 108 Upanisadów zawiera wszelką wiedzę o Absolutnej Prawdzie. 108 korali modlitewnych, na których intonują Vaisnavowie, reprezentują 108 Upanisadów, które zawierają pełną wiedzę o Absolutnej Prawdzie. Niektórzy Vaisnavowie transcendentaliści również myślą, że 108 korali reprezentuje 108 towarzyszek Pana Kryszny, które uczestniczą w Jego tańcu rasa. Pan Caitanya protestował przeciwko błędnym interpretacjom Upanisadów, i odrzucał każde objaśnienie, które nie dawało bezpośredniego znaczenia Upanisadów. Interpretacja bezpośrednia jest zwana abhidha-vrtti, podczas gdy interpretacja pośrednia jest zwana laksana-vrtti. Z interpretacji pośredniej nie ma żadnego pożytku. Są cztery rodzaje rozumienia, zwane: (1) rozumienie bezpośrednie (pratyaksa), (2) rozumienie hipotetyczne (anumana), (3) rozumienie historyczne (aitihya) i (4) rozumienie przez dźwięk (śabda). Spośród tych czterech, najlepszą metodą jest rozumienie z pism wedyjskich (które są dźwiękową reprezentacją Absolutnej Prawdy). Tradycjonalistyczni studenci wedyjscy przyjmują, że najlepszym jest rozumienie przez dźwięk. Według literatury wedyjskiej, odchody i kości żywej istoty są uważane za nieczyste, jednakże literatura wedyjska zapewnia, że nawóz krowi i muszla są czyste. Pozornie, te dwa twierdzenia są przeciwstawne, ale ponieważ Vedy uważają muszlę i nawóz krowi za czyste, za takie też przyjmują je zwolennicy Ved. Jeśli chcemy zrozumieć te twierdzenia przez interpretacje pośrednie, wówczas musimy rzucić wyzwanie oznajmieniom wedyjskim. Innymi słowy, oznajmień wedyjskich nie należy przyjmować przez nasze niedoskonałe interpretacje; muszą być przyjmowane takimi, jakimi są. Jeśli nie są przyjmowane w ten sposób, to ich autorytet traci swoje znaczenie. Według Pana Caitanyi, osoby, które starają się dawać osobiste interpretacje oznajmieniom wedyjskim, są pozbawione wszelkiej inteligencji. Zwodzą swoich zwolenników wymyślonymi przez siebie interpretacjami. W Indiach jest klasa ludzi znana jako arya-samaja, która utrzymuje, że przyjmują jedynie Vedy oryginalne, i odrzucają wszelką inną literaturę wedyjską. Jednakże celem tych ludzi jest zaprezentowanie swojej własnej interpretacji. Według Pana Caitanyi, takich interpretacji nie należy przyjmować. Są one po prostu niewedyjskie. Pan Caitanya powiedział, że oznajmienia wedyjskie Upanisadów są niczym światło słoneczne. Wszystkie przedmioty widziane w świetle słonecznym są jasne i bardzo wyraźne; podobnie wyraźnymi i jasnymi są oznajmienia Ved. Filozofowie Mayavadi jedynie przykrywają światło słoneczne chmurami błędnych interpretacji. Następnie Pan Caitanya powiedział, że celem wszystkich oznajmień wedyjskich Upanisadów jest ostateczna prawda, znana jako Brahman. Słowo Brahman oznacza "największy," a kiedy mówimy o największym, natychmiast odnosimy to do Najwyższej Osoby Boga, źródła wszelkich emanacji. Dopóki największy nie posiada sześciu bogactw w pełni, nie może być zwany największym. Tym największym, który jest pełen sześciu bogactw, jest Najwyższa Osoba Boga. Innymi słowy, Najwyższy Brahman jest również Najwyższą Osobą Boga. W Bhagavad-gicie (10.12), Arjuna przyjął Krysznę za Najwyższego Brahmana (param brahma). W zrozumieniu Najwyższej Osoby Boga są zawarte koncepcje bezosobowego Brahmana i zlokalizowanej Duszy Najwyższej. Kiedykolwiek mówimy o Najwyższej Osobie Boga, dodajemy słowo śri, wskazujące, że jest On pełen sześciu bogactw. Innymi słowy, jest On wiecznie osobą; gdyby nie był osobą, wówczas te sześć bogactw nie mogłyby być obecne w pełni. Jeśli mówimy, że Najwyższa Absolutna Prawda jest bezosobowa, to mamy na myśli to, że Jego osobowość nie jest materialna. Dlatego, aby odróżnić Jego transcendentalne ciało od zwykłych ciał materialnych, niektórzy filozofowie objaśnili Go jako bezosobowego z materialnego punktu widzenia. Innymi słowy; zaprzeczona tutaj została osobowość materialna, a ustanowiona została osobowość duchowa. W Śvetaśvatara Upanisad (3.19) jest jasno wytłumaczone, że Absolutna Prawda nie ma materialnych nóg ani rąk, ale pismo to wykazuje, że ma On ręce duchowe, którymi przyjmuje wszystko, cokolwiek się Mu ofiaruje. Podobnie, nie ma On materialnych oczu, ale posiada oczy duchowe, którymi widzi wszystko. Chociaż nie ma materialnych uszu, może wszystko słyszeć. Mając doskonałe zmysły, zna On przeszłość, przyszłość i teraźniejszość. W istocie, zna On wszystko, ale nikt nie rozumie Jego, gdyż nie może być On zrozumiany przez zmysły materialne. Będąc źródłem wszelkich emanacji, jest On najwyższym, najpotężniejszym, Osobą Boga. Jest wiele podobnych hymnów wedyjskich, które niezbicie dowodzą, że Najwyższa Absolutna Prawda jest osobą, która nie pochodzi z tego materialnego świata. Na przykład, w Hayaśirsa-pancaratra jest wyjaśnione, że chociaż w każdym z Upanisadów Najwyższy Brahman jest najpierw opisywany jako bezosobowy, w końcu przyjmowana jest osobowa forma Najwyższego Pana. Podobny werset pojawia się w Śri Iśopanisad: hiranmayena patrena satyasyapihitam mukham tat tvam pusann-apavrnu satya-dharmaya drstaye "O Panie mój, który utrzymujesz wszystko co żyje. Twoja prawdziwa twarz przykryta jest Twym oślepiającym blaskiem. Usuń proszę to przykrycie i ukaż się Twojemu czystemu wielbicielowi." (Iśa. 15) Werset ten oznajmia, że każdy powinien zaangażować się w służbę oddania dla Najwyższego Pana, który utrzymuje ten cały wszechświat. Wszystko jest utrzymywane przez Jego łaskę; dlatego służba oddania dla Niego stanowi prawdziwą religię. Najwyższa Osoba Boga jest wieczną formą sac-cid-ananda, a blask emanujący z Niego przenika całe stworzenie, tak jak promienie słońca przenikają cały system słoneczny. I tak jak tarcza słoneczna jest przykryta promiennym blaskiem słońca, tak transcendentalna forma Pana jest pokryta promienną światłością zwaną brahmajyoti. W istocie, w wersecie tym jest wyraźnie powiedziane, że ta wieczna, pełna szczęścia i pełna wiedzy forma Najwyższego Pana, może zostać odnaleziona w promiennej światłości brahmajyoti, która emanuje z ciała Najwyższego Pana. Zatem źródłem brahmajyoti jest osobowe ciało Pana, jak to zostało stwierdzone w Bhagavad-gicie (14.27). Hayaśirsa-pancaratra oznajmia, że bezosobowy Brahman jest zależny od Najwyższej Osoby, i jest to potwierdzone w każdym innym Upanisadzie czy piśmie wedyjskim. W istocie, gdziekolwiek jest mowa o bezosobowym Brahmanie na początku, na końcu ostatecznie uznawana jest Najwyższa Osoba. Jak dowodzi Iśopanisad, Najwyższa Absolutna Prawda jest zarówno wiecznie bezosobowa, jak i osobowa, ale Jego aspekt osobowy jest ważniejszy od aspektu bezosobowego. Według mantry w Taittiriya Upanisad (yato va imani bhutani jayante), ta manifestacja kosmiczna jest jedynie emanacją Najwyższej Absolutnej Prawdy, i spoczywa ona na Najwyższej Absolutnej Prawdzie. Absolutna Prawda została nazwana twórcą narzędnikowym, przyczynowym i miejscownikowym. Zatem, jako twórca, jest On Najwyższą Osobą Boga, gdyż jest to symptom osoby. Od Niego, jako od twórcy narzędnikowego tej kosmicznej manifestacji, pochodzi wszelkie myślenie, czucie i wola. Bez myślenia, czucia i woli, nie ma możliwości organizowania i planowania w tej manifestacji kosmicznej. Jest On również twórcą przyczynowym, jako że On jest oryginalnym projektorem kosmosu. I jest On twórcą miejscownikowym: to znaczy, wszystko spoczywa w Jego energii. Wszystkie te atrybuty są najwyraźniej atrybutami osoby. W Chandogya Upanisad (5.2.3) jest powiedziane, że kiedy Najwyższa Osoba Boga pragnie stać się wieloma, wówczas agituje materialną naturę. Jak potwierdza to również Aitreya Upanisad (1.1), sa aiksata: "Pan rzucił spojrzenie na materialną naturę." Zanim Pan rzucił to spojrzenie, kosmiczna manifestacja nie istniała. Zatem Jego spojrzenie nie jest materialnie zanieczyszczone. Jego siła widzenia istniała przed stworzeniem materialnym; dlatego Jego ciało nie jest materialne. Jego myślenie, czucie i działanie, są wszystkie transcendentalne. Innymi słowy, należy wyciągnąć z tego wniosek, że umysł, przez który Pan myśli, czuje i wyraża wolę, jest transcendentalny, i również transcendentalne są oczy, którymi spogląda na materialną naturę. Skoro Jego transcendentalne ciało i wszystkie Jego zmysły istniały przed stworzeniem materialnym, Pan również ma transcendentalny umysł, transcendentalne myślenie, czucie i wolę. Taka jest konkluzja całej literatury wedyjskiej. Słowo Brahman pojawia się wszędzie w całych Upanisadach. W Śrimad-Bhagavatam, Brahman, Paramatma i Bhagavan, Najwyższa Osoba Boga, są wszystkie razem uważane za Absolutną Prawdę. Realizacja Brahmana i Paramatmy są uważane za etapy zmierzające do ostatecznej realizacji, która jest realizacją Najwyższej Osoby Boga. Taka jest prawdziwa konkluzja całej literatury wedyjskiej. Zatem, zgodnie z dowodami podanymi przez różne pisma wedyjskie, za ostateczny cel realizacji Brahmana jest przyjmowany Najwyższy Pan Kryszna. Bhagavad-gita (7.7) również stwierdza, że nie ma nic wyższego od Kryszny. Madhvacarya, jeden z największych acaryów w sukcesji uczniów Brahmy, w swoim wyjaśnieniu do Vedanta-sutry oznajmił, że wszystko może zostać zrozumiane przez autorytety pism świętych. Zacytował on werset ze Skanda Purany, w którym jest powiedziane, że Rig Veda, Sama Veda, Atharva Veda, Mahabharata, Pancaratra i oryginalna Ramayana, są w istocie dowodami wedyjskimi. Za dowód wedyjski uważane są również przyjmowane przez Vaisnavów Purany. W istocie, wszystko, co jest zawarte w tej literaturze, powinno być bezspornie przyjmowane za ostateczny wniosek, a cała ta literatura oznajmia, że Najwyższą Osobą Boga jest Kryszna. Rozdział 25 – Realizacja osobowa i bezosobowa Purany są nazywane uzupełniającą literaturą wedyjską. Ponieważ czasami tematy poruszane w oryginalnych Vedach są zbyt trudne do zrozumienia dla zwykłego człowieka, Purany tłumaczą te sprawy przy pomocy różnych historii i historycznych wydarzeń. W Śrimad-Bhagavatam (10.14.42) jest powiedziane, że Nanda Maharaja, pasterze i mieszkańcy Vrindavany są bardzo szczęśliwi, ponieważ Najwyższy Brahman, pełen szczęścia Osoba Boga, spełnia Swoje wieczne rozrywki jako ich przyjaciel. Według Śvetaśvatara Upanisad, apani-pado javano grahita mantra potwierdza, że chociaż Brahman nie ma materialnych rąk ani nóg, mimo to spaceruje z pełną godnością i przyjmuje wszystko, co jest Mu ofiarowane. To sugeruje, że ma On transcendentalne kończyny, a zatem nie jest bezosobowy. Ten, kto nie rozumie zasad wedyjskich, jedynie podkreśla bezosobowe, materialne cechy Najwyższej Absolutnej Prawdy, i w ten sposób błędnie zwie Absolutną Prawdę bezosobową. Impersonalistyczni filozofowie Mayavadi chcą dowieść, że Absolutna Prawda jest bezosobowa, ale jest to sprzeczne z literaturą wedyjską. Chociaż literatura wedyjska potwierdza fakt, że Najwyższa Absolutna Prawda posiada wielorakie energie, mimo to impersonaliści Mayavadi nadal usiłują dowieść, że Absolutna Prawda nie ma żadnej energii. Jednakże faktem jest, że Absolutna Prawda jest pełna energii, jak również jest osobą. Dowiedzenie bezosobowości Prawdy Absolutnej nie jest rzeczą możliwą. Według Visnu Purany (6.7.61-3), żywe istoty są uważane za energię ksetrajna. Chociaż żywa istota jest integralną cząstką Najwyższego Pana i jest w pełni świadoma, niemniej jednak zostaje usidlona przez materialne zanieczyszczenia i cierpi wszelkiego rodzaju niedole materialnego życia. Takie żywe istoty żyją w różny sposób, odpowiednio do stopnia swojego uwikłania w materialną naturę. Oryginalna energia Najwyższego Pana jest duchowa i nie jest różna od Najwyższej, Absolutnej Osoby Boga. Żywa istota jest zwana marginalną energią Najwyższego Pana, a energia materialna jest zwana energią niższą. Z powodu swojego odurzenia materią, żywa istota w pozycji marginalnej uwikłuje się w energię niższą, materię. Wówczas zapomina o swojej duchowej doniosłości, utożsamia się z energią materialną i w ten sposób podlega trojakim niedolom. Swoją właściwą pozycję może osiągnąć jedynie wtedy, gdy uwalnia się od takiego materialnego zanieczyszczenia. Według zaleceń wedyjskich, należy zrozumieć konstytucjonalną pozycję żywej istoty, pozycję Pana, i pozycję materialnej energii w ich wzajemnym związku. Przede wszystkim należy starać się zrozumieć konstytucjonalną pozycję Najwyższego Pana, Osoby Boga. Ten Najwyższy Pan ma wieczne, świadome, pełne szczęścia ciało, a Jego energia duchowa jest rozprowadzana jako wieczność, wiedza i szczęście. W Jego radosnej tożsamości obecna jest Jego potencja przyjemności, a w Swojej wiecznej tożsamości może być On widziany jako przyczyna wszystkiego. W Swojej świadomej tożsamości, jest On najwyższą wiedzą. W rzeczywistości, słowo Kryszna wskazuje na najwyższą wiedzę. Innymi słowy, Najwyższa Osoba, Kryszna, jest oceanem wszelkiej wiedzy, przyjemności i wieczności. Najwyższa wiedza Kryszny przejawia się w trzech różnych energiach – wewnętrznej, marginalnej i zewnętrznej. Przez moc Swojej energii wewnętrznej, istnieje On w Sobie ze Swoimi duchowymi parafernaliami; za pośrednictwem Swojej energii marginalnej, przejawia się jako żywe istoty, a za pośrednictwem Swojej energii zewnętrznej, przejawia się jako energia materialna. Poza każdą taką manifestacją energii istnieje tło wieczności, przyjemności, mocy i pełnej świadomości. Uwarunkowana dusza jest energią marginalną, znajdującą się pod wpływem energii zewnętrznej. Jednakże, kiedy energia marginalna zaczyna podlegać energii duchowej, staje się zdolna do pokochania Boga. Najwyższy Pan cieszy się sześcioma rodzajami bogactw, i nikt nie może dowieść, że jest On pozbawiony formy czy energii. Jeśli ktoś jest takiego zdania, to jego twierdzenie jest całkowicie przeciwstawne instrukcjom wedyjskim. W rzeczywistości Najwyższa Osoba Boga jest panem wszelkich energii. To jedynie żywa istota, która jest Jego maleńką integralną cząstką, znajduje się pod wpływem energii materialnej. W Mundaka Upanisad jest powiedziane, że są dwa ptaki siedzące na tym samym drzewie, i jeden z tych ptaków spożywa owoc tego drzewa, podczas gdy drugi ptak jedynie obserwuje jego czynności. Ptak spożywający owoce uwalnia się od wszelkich niepokojów dopiero wtedy, gdy spojrzy w kierunku drugiego ptaka. Taka jest pozycja maleńkiej żywej istoty. Dopóki nie pamięta ona o Najwyższej Osobie Boga, który jest świadkiem wszelkich jej czynności, podlega trojakim cierpieniom. Ale kiedy spojrzy ku Najwyższemu Panu i staje się Jego bhaktą, uwalnia się od wszelkich niepokojów i nieszczęść materialnych. Wieczna żywa istota wiecznie podlega Najwyższemu Panu. Najwyższy Pan jest zawsze panem wszelkich energii, podczas gdy żywa istota zawsze znajduje się pod panowaniem energii Pana. Chociaż jest ona jakościowo jedna z Najwyższym Panem, ma tendencję do panowania nad materialną naturą. Jednakże, będąc bardzo małą, w rzeczywistości jest kontrolowana przez tę materialną naturę. Wskutek tego żywa istota jest nazywana marginalną energią Pana. Ponieważ żywa istota wykazuje tendencję do bycia kontrolowaną przez materialną naturę, na żadnym etapie nie może ona stać się jednym z Najwyższym Panem. Gdyby żywa istota dorównywała Najwyższemu Panu, nie mogłaby być kontrolowana przez materialną energię. W Bhagavad-gicie żywa istota została opisana jako jedna z energii Najwyższego Pana. Chociaż jest ona nierozłącznie związana ze źródłem energii, energia jest nadal energią, i nie może równać się źródłu energii. Innymi słowy, żywa istota jest jednocześnie jedną i różną od Najwyższego Pana. Bhagavad-gita (7.4-5) wyraźnie oznajmia, że ziemia, woda, ogień, powietrze, eter, umysł, inteligencja i fałszywe ego, są ośmioma elementarnymi energiami Najwyższego Pana, i są niższej jakości, podczas gdy żywa istota jest wyższej jakości. Literatura wedyjska potwierdza fakt, że transcendentalna forma Najwyższego Pana jest wieczna, pełna szczęścia i pełna wiedzy. Forma Najwyższego Pana, która jest poza siłami materialnej natury, nie jest podobna formom tego materialnego świata. Jego forma jest w pełni duchowa i nie może być porównana z żadną formą materialną. Według literatury wedyjskiej, osoba, która nie przyjmuje formy duchowej Najwyższego Pana, jest ateistą. Ponieważ Pan Budda nie przyjął tych zasad wedyjskich, nauczyciele wedyjscy uważają go za ateistę. Chociaż filozofowie Mayavadi stwarzają pozory, iż akceptują zasady wedyjskie, pośrednio głoszą filozofię Buddy, czyli filozofię ateistyczną, i nie przyjmują Najwyższej Osoby Boga. Filozofia Mayavadi jest niższa od filozofii buddyjskiej, która bezpośrednio zaprzecza autorytetowi wedyjskiemu. Podając się za filozofię Vedanty, filozofia Mayavadi jest bardziej niebezpieczna od Buddyzmu czy ateizmu. Vyasadeva skompilował Vedanta-sutrę dla korzyści wszystkich żywych istot. To właśnie przez filozofię Vedanta-sutry można zrozumieć bhakti-yogę. Na nieszczęście, komentarz Mayavadi, Śariraka-bhasya, praktycznie pokonał cel Vedanta-sutry. Komentarz Mayavadi zaprzecza duchowej, transcendentalnej formie Najwyższej Osoby Boga, a Najwyższy Brahman został tam sprowadzony do poziomu indywidualnego Brahmana, żywej istoty. Zarówno Najwyższemu, jak i indywidualnemu Brahmanowi odmówiono formy duchowej i indywidualności, chociaż jest wyraźnie powiedziane, że Najwyższy Pan jest jedną najwyższą żywą istotą, a inne żywe istoty są wieloma podległymi istotami. Wskutek tego czytanie komentarzy Mayavadi do Vedanta-sutry jest zawsze niebezpieczne. Główne niebezpieczeństwo leży w tym, że czytając te komentarze można dojść do wniosku, że żywa istota jest równa Najwyższemu Panu. Uwarunkowana żywa istota może być bez trudu w ten sposób zwiedziona, a raz będąc tak zwiedzioną, nigdy nie będzie mogła osiągnąć swojej rzeczywistej pozycji i cieszyć się swoim wiecznym zaangażowaniem w bhakti-yodze. Innymi słowy, przez lansowanie impersonalnej koncepcji Najwyższego Pana, filozofowie Mayavadi wyrządzili ludzkości najgorszą przysługę. W ten sposób filozofowie Mayavadi pozbawili ludzkie społeczeństwo prawdziwego przekazu Vedanta-sutry. Już na samym początku Vedanta-sutry zostało przyjęte, że ta kosmiczna manifestacja jest jedynie przejawieniem energii Najwyższego Pana. Już pierwszy aforyzm (janmady asya) opisuje Najwyższego Brahmana jako tego, z którego wszystko emanuje. Wszystko jest utrzymywane przez Niego, i wszystko zostaje rozwiązane w Nim. Zatem Absolutna Prawda jest przyczyną stworzenia, utrzymania i rozwiązania. Przyczyną owocu jest drzewo; kiedy drzewo produkuje owoc, nie można powiedzieć, że drzewo jest bezosobowe. Drzewo może wyprodukować setki i tysiące owoców, ale pozostaje takim jakim jest. Kiedy drzewo produkuje owoc, owoc ten rozwija się i pozostaje przez pewien czas; następnie psuje się i znika. Nie znaczy to jednak, że również drzewo znika. W ten sposób, Vedanta-sutra od samego początku tłumaczy doktrynę produktów ubocznych. Czynności tworzenia, utrzymania i rozwiązania, są spełniane przez niepojętą energię Najwyższego Pana. Manifestacja kosmiczna jest transformacją energii Najwyższego Pana, chociaż energia Najwyższego Pana i Sam Najwyższy Pan są niezróżnicowani i nierozłączni. W kontakcie z żelazem, kamień filozoficzny może wyprodukować ogromne ilości złota, ale pomimo to kamień ten pozostaje takim, jakim jest. Tak też, pomimo wyprodukowania ogromnych manifestacji kosmicznych, Najwyższy Pan zawsze pozostaje w Swojej transcendentalnej formie. Filozofia Mayavadi ma czelność odrzucać cel Vyasadevy, tak jak został on wyjaśniony w Vedanta-sutrze, i usiłuje ustanowić doktrynę transformacji, która jest całkowitym wymysłem. Według filozofii Mayavadi, manifestacja kosmiczna jest jedynie transformacją Absolutnej Prawdy, a Absolutna Prawda nie ma żadnej oddzielnej egzystencji poza tą kosmiczną manifestacją. Nie jest to jednak przekaz Vedanta-sutry. Ta transformacja została wyjaśniona przez filozofów Mayavadi jako fałszywa, ale nie jest ona fałszywa. Jest ona jedynie tymczasowa. Filozofowie Mayavadi utrzymują, że Absolutna Prawda jest jedyną prawdą, a ta materialna manifestacja, znana jako materialny świat, jest fałszywa. Jednakże nie jest to prawdą. Materialne zanieczyszczenie nie jest dokładnie fałszywe. Ponieważ jest ono prawdą względną, jest tymczasowe. Jest różnica pomiędzy czymś, co jest tymczasowe, a czymś, co jest fałszywe. Główną wibracją spotykaną w hymnach wedyjskich jest pranava, czyli omkara; i omkara jest uważana za dźwiękową formę Najwyższego Pana. Z omkara wyemanowały wszystkie hymny wedyjskie, i z tej wibracji emanował również sam świat. Słowa tat tvam asi, również występujące w hymnach wedyjskich, nie są głównymi wibracjami. Są one jedynie wyjaśnieniem konstytucjonalnej pozycji żywej istoty. Tat tvam asi oznacza, że żywa istota jest duchową cząstką najwyższego ducha. Słowa te nie są jednak głównym motywem Vedanty czy literatury wedyjskiej. Główną dźwiękową reprezentacją Najwyższego jest omkara. Te wszystkie błędne objaśnienia Vedanta-sutry są uważane za ateistyczne. Ponieważ filozofowie Mayavadi nie przyjmują wiecznej, transcendentalnej formy Najwyższego Pana, nie są w stanie zaangażować się w prawdziwą służbę oddania. W ten sposób są na zawsze pozbawieni świadomości Kryszny i służby oddania dla Kryszny. Czysty bhakta Osoby Boga nigdy nie przyjmie filozofii Mayavadi za rzeczywistą ścieżkę realizacji transcendentalnej. Filozofowie Mayavadi unoszą się w moralnej i niemoralnej atmosferze kosmicznego świata, i wskutek tego zawsze albo przyjmują, albo odrzucają materialne przyjemności. Fałszywie przyjęli za duchowe to, co nie jest duchowe, i w rezultacie zapomnieli o duchowej, wiecznej formie Najwyższej Osoby Boga, jak również o Jego imieniu, cechach i otoczeniu. Transcendentalne rozrywki, imię, formę i cechy Najwyższego uważają za produkty materialnej natury. Przyjmując i odrzucając materialne przyjemności i niedole, filozofowie Mayavadi wiecznie podlegają niedolom materialnym. Prawdziwi bhaktowie Pana pozostają w ciągłej niezgodzie z filozofami Mayavadi. Nie ma żadnej szansy na to, aby impersonalizm mógł reprezentować wieczność, szczęście i wiedzę. Usytuowany w niedoskonałej wiedzy wyzwolenia, Mayavadi bagatelizuje wieczność, wiedzę i szczęście, uważając je za materializm. Ponieważ Mayavadi odrzucają służbę oddania, są nieinteligentni i nie są w stanie zrozumieć efektów takiej służby. Żonglerka słowna, do jakiej się uciekają, usiłując zjednoczyć wiedzę, poznawanego i znawcę, jedynie wyjawia ich brak inteligencji. Prawdziwym znaczeniem początku Vedanta-sutry jest doktryna produktów ubocznych. Pan posiada niezliczone, nieograniczone moce, i wskutek tego na różne sposoby przejawia produkty uboczne tych mocy. Wszystko znajduje się pod Jego kontrolą. Najwyższy Pan jest również najwyższym kontrolerem, i manifestuje się w niezliczonych energiach i ekspansjach. Rozdział 26 – Nawrócenie Bhattacaryi Dla impersonalistów i filozofów próżni (voidystów), świat następny jest światem pozbawionej doznań wieczności i szczęścia. Voidyści chcą dowieść, że ostatecznie wszystko jest pozbawione czucia, a impersonaliści usiłują propagować ideę, że w następnym świecie istnieje jedynie wiedza pozbawiona wszelkiej aktywności. W ten sposób mniej inteligentni jnani usiłują przenieść niedoskonałą wiedzę w sferę doskonałej, duchowej aktywności. Ponieważ impersonaliści doświadczają, że działanie materialne jest pełne cierpienia, pragną dowieść, że życie duchowe jest pozbawione czynności. Impersonalista nie ma również zrozumienia dla czynności służby oddania. W istocie, duchowe zaangażowanie w służbę oddania jest niezrozumiałe dla filozofów próżni i impersonalistów. Jednakże filozofowie Vaisnava wiedzą doskonale, że Absolutna Prawda, Najwyższa Osoba Boga, nie może nigdy być próżnią czy bezosobowy, ponieważ posiada On niezliczone moce. Przez te Swoje niezliczone energie może prezentować się w niezliczonych formach i nadal pozostać Absolutną Najwyższą Osobą Boga. W ten sposób, pomimo przejawiania się w wielorakich formach i pomimo wysyłania niezliczonych energii, może utrzymać Swoją transcendentalną pozycję. W ten sposób Pan Caitanya zdemaskował wiele defektów filozofii Mayavadi, i chociaż Bhattacarya usiłował bronić swojego stanowiska, uciekając się do logiki i żonglerki słownej, Pan Caitanya był w stanie uchronić się od jego ataków. Pan dowiódł, że literatura wedyjska jest przeznaczona dla trzech rzeczy: zrozumienia naszego związku z Absolutną Najwyższą Osobą Boga, działanie zgodnie z tym zrozumieniem, i osiągnięcie najwyższej doskonałości życia, miłości Boga. Każdy, kto usiłuje dowieść, że literatura wedyjska ma jakiś inny cel, nieuchronnie pada ofiarą swojej własnej wyobraźni. Pan zacytował następnie pewne wersety z Puran, poprzez które udowodnił, że Śankaracarya został przysłany po to, by nauczać z polecenia Najwyższej Osoby Boga. Przytoczył werset z Padma Purany (62.31), w którym jest powiedziane, że Pan rozkazał Mahadevie, Panu Śivie, aby zaprezentował pewne zmyślone interpretacje literatury wedyjskiej, by odwieść ludzi od rzeczywistego celu Ved. "Czyniąc to, będziesz usiłował przemienić ich w ateistów," powiedział Pan. "Wówczas będą mogli powiększyć populację." W Padma Puranie (25.9) jest również powiedziane, że Pan Śiva wytłumaczył swojej żonie Parvati, że w tym wieku przyjdzie w formie bramina, by nauczać niedoskonałej interpretacji Ved, znanej jako Mayavadizm, która w rzeczywistości jest drugim wydaniem ateistycznej filozofii buddyjskiej. Pan Caitanya zdumiał Bhattacaryę Swoimi wyjaśnieniami. Usłyszawszy filozofię Mayavada, tak jak wytłumaczył ją Pan Caitanya, zaniemówił. Po chwili milczenia, Pan Caitanya zapytał go, "Mój drogi Bhattacaryo, nie bądź zmieszany tym wyjaśnieniem. Proszę, uwierz Mi, że służba oddania dla Pana jest najwyższym stanem doskonałości ludzkiego rozumienia. W istocie, jest ona tak atrakcyjna, że nawet osoby, które są już wyzwolone, stają się bhaktami poprzez niepojętą moc Najwyższej Osoby Boga." Literatura wedyjska podaje wiele przykładów takich przemian. Na przykład, werset Atmarama w Śrimad-Bhagavatam (1.7.10) jest szczególnie przeznaczony dla tych, którzy są przyciągani do samorealizacji, i którzy są wolni od wszelkich materialnych przywiązań. Tacy wyzwoleni impersonaliści zostają przyciągnięci do służby oddania przez różne czyny Pana Kryszny. Takie są transcendentalne cechy Najwyższej Osoby Boga. W rzeczywistości, w swojej czystej świadomości żywa istota rozumie, że jest wiecznym sługą Najwyższego Pana. Natomiast, pod wpływem iluzji, dana osoba przyjmuje "wulgarne" i subtelne ciała za swoją jaźń. Taka koncepcja jest podstawą doktryny przeniesienia. W rzeczywistości, integralna cząstka Najwyższego nie jest skazana na wieczne życie w wulgarnych i subtelnych ciałach. Okrycie wulgarne i subtelne nie stanowią wiecznej formy żywej istoty; mogą być one zmienione. Innymi słowy, żywa istota, która jest oryginalnie czystym duchem, może być uwarunkowana przez wulgarne i subtelne ciała, lecz przez uwolnienie się od tych wulgarnych i subtelnych uwarunkowań, może na nowo odzyskać swoją pozycję jako czysty duch. Filozofowie Mayavadi robią użytek z tej doktryny przeniesienia, mówiąc, że żywa istota ulega błędnemu wrażeniu, kiedy uważa się za integralną cząstkę Najwyższego. Utrzymują oni, że żywa istota jest Samym Najwyższym. Jednakże doktryna ta jest nie do utrzymania. Bhattacarya następnie poprosił Pana Caitanyę, aby wyjaśnił sławny werset Atmarama, gdyż pragnął usłyszeć go od Samego Pana. Pan Caitanya odpowiedział, że najpierw Bhattacarya powinien sam spróbować wyjaśnić ten werset, odpowiednio do swojego rozumienia, a dopiero wówczas On go wytłumaczy. Wobec tego Bhattacarya zaczął wyjaśniać ślokę Atmarama, używając metod logiki i gramatyki. W ten sposób wytłumaczył tę ślokę na dziewięć różnych sposobów. Pan wyraził uznanie dla jego uczoności w wyjaśnianiu tego wersetu i powiedział: "Mój drogi Bhattacaryo, wiem, że jesteś reprezentantem uczonego Brhaspatiego i dlatego możesz wspaniale objaśnić każdą część śastr. Jednakże twoje wyjaśnienie jest mniej lub bardziej oparte jedynie na akademickim wykształceniu. Lecz poza tym akademickim, jest inne wyjaśnienie." Następnie, na prośbę Bhattacaryi, Pan wyjaśnił ślokę Atmarama. Słowa w tym wersecie zostały zanalizowane w ten sposób: (1) atmaramah, (2) ca, (3) munayah, (4) nirgranthah, (5) api, (6) urukrame, (7) kurvanti, (8) ahaitukim, (9) bhaktim, (10) ittambhuta-gunah, (11) harih. Pan wyjaśnił już ten werset w Swoich naukach do Sanatany Goswamiego. Pan Caitanya nie powtórzył dziewięciu różnych wyjaśnień Bhattacaryi, ale wyjaśnił ten werset przez analizę tych jedenastu słów. W ten sposób zaprezentował sześćdziesiąt jeden różnych objaśnień tego wersetu. W skrócie, powiedział On, że Najwyższa Osoba Boga jest pełen niezmierzonych mocy; nikt nie jest w stanie oszacować ilości Jego transcendentalnych cech. Jego cechy są zawsze niepojęte, i wszystkie procesy samorealizacji studiują moce, energie i cechy Najwyższej Osoby Boga. Jednakże, bhaktowie Pana natychmiast przyjmują niepojętą pozycję Pana. Pan Caitanya wyjaśnił, że nawet wielkie wyzwolone dusze, takie jak Kumarowie i Śukadeva Goswami, również zostali przyciągnięci do transcendentalnych cech Najwyższego Pana. Bhattacarya wyraził uznanie dla wyjaśnienia Pana Caitanyi, i doszedł do wniosku, że Pan Caitanya nie był nikim innym, jak tylko Samym Kryszną. Następnie Bhattacarya zaczął potępiać swoją własną pozycję, nawiązując do tego, że najpierw uważał Pana Caitanyę za zwykłą ludzką istotę, i w ten sposób popełnił obrazę. Następnie upadł do lotosowych stóp Pana Caitanyi, kajając się przed Panem, i poprosił, aby Pan okazał mu Swoje bezprzyczynowe miłosierdzie. Pan Caitanya docenił pokorę tego wielkiego uczonego, i dlatego ukazał mu Swoją formę, najpierw cztero-, a następnie sześcioramienną (sadbhuja). Wówczas Sarvabhauma Bhattacarya raz po raz padał do lotosowych stóp Pana, oraz ułożył dla Niego różne modlitwy. Był on niewątpliwie wielkim uczonym, a po otrzymaniu bezprzyczynowej łaski Pana, miał moc wyjaśnienia czynów Pana na różne sposoby. W istocie, był on w stanie wyrazić metodę intonowania Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Wieść głosi, że Sarvabhauma Bhattacarya ułożył sto wersetów chwalących czyny Pana, i że te wersety były tak wspaniałe, że nie mogły być prześcignione nawet przez Brhaspatiego, największego uczonego na planetach niebiańskich. Pan był bardzo zadowolony z tej poezji, i objął Bhattacaryę. Dotyk Pana sprawił, że Bhattacarya pogrążył się w ekstazie, i praktycznie upadł, straciwszy przytomność. Płakał, drżał i oblewał się potem, a czasami śpiewał i tańczył, i padał do lotosowych stóp Pana Caitanyi. Szwagier Bhattacaryi, Gopinatha Acarya, i bhaktowie Pana byli zdumieni, widząc, że Bhattacarya przemienił się w wielkiego bhaktę. Gopinatha Acarya następnie zaczął dziękować Panu: "To jedynie dzięki Twojej łasce, Bhattacarya, osoba o zimnym sercu, przemienił się w bhaktę." Pan Caitanya wówczas odpowiedział Gopinacie Acaryi, że taka osoba o kamiennym sercu może przemienić się w łagodnego, niczym kwiat, bhaktę, dzięki łasce bhakty. W rzeczywistości to Gopinatha Acarya był tym, który szczerze pragnął, aby jego szwagier Bhattacarya, stał się bhaktą Pana. Szczerze pragnął on, aby Pan pobłogosławił Bhattacaryę, i był zadowolony, kiedy ujrzał, że Pan Caitanya spełnił jego pragnienie. Innymi słowy, bhakta Pana jest bardziej łaskawy od Samego Pana. Kiedy bhakta pragnie okazać komuś swoje miłosierdzie, Pan działa, i dzięki Jego łasce osoba ta staje się bhaktą. Pan Caitanya uspokoił Bhattacaryę i poprosił go, aby udał się do domu. Bhattacarya zaczął ponownie chwalić Pana, mówiąc: "Zstąpiłeś tutaj, aby wyzwolić wszystkie upadłe dusze tego materialnego świata. Takie przedsięwzięcie nie jest zbyt trudne dla Ciebie, ale naprawdę wspaniałe jest to, że przemieniłeś w bhaktę osobę o tak kamiennym sercu jak ja. Chociaż byłem ekspertem w przytaczaniu logicznych argumentów i gramatycznym objaśnianiu Ved, byłem tak twardy, jak kawałek żelaza. Twój wpływ i temperatura były jednak tak wielkie, że mogły stopić ten kawałek żelaza." Następnie Pan Caitanya powrócił do Swego miejsca, a Bhattacarya posłał do Niego Gopinathę Acaryę, z różnego rodzaju prasada ze świątyni Jagannatha. Wcześnie rano następnego dnia, Pan udał się do świątyni Jagannatha, aby uczestniczyć w mangala arati. Kapłani ze świątyni przynieśli Mu girlandę od Bóstw i również ofiarowali Mu różnego rodzaju prasada. Pan przyjął to wszystko z zadowoleniem i natychmiast udał się do domu Bhattacaryi, zabierając prasada i kwiaty, aby mu je oddać. Chociaż było wcześnie rano, Bhattacarya zrozumiał, że osobą pukającą do jego drzwi był Pan. Natychmiast więc wstał z łóżka i zaczął mówić, "Kryszna! Kryszna!" Pan Caitanya usłyszał to. Kiedy Bhattacarya otworzył drzwi, ujrzał stojącego tam Pana i był tak zadowolony, że może oglądać Go wcześnie rano, że usiłował przyjąć Go z wszelką starannością. Ofiarował Mu wspaniałe miejsce, i obaj usiedli. Następnie Pan Caitanya ofiarował mu prasada, które otrzymał w świątyni Jagannatha. Bhattacarya był szczęśliwy, że może przyjąć to prasada z rąk Samego Pana Caitanyi, i zaczął natychmiast spożywać je, nawet nie wykąpawszy się i nie spełniwszy swoich codziennych obowiązków, ani nawet nie umywszy zębów. W ten sposób uwolnił się od wszelkich materialnych zanieczyszczeń i przywiązań. Kiedy zaczął spożywać to prasada, zacytował werset z Padma Purany. W Padma Puranie jest powiedziane, że kiedy prasada jest wnoszone albo darowane, musimy je natychmiast spożyć, nawet jeśli jest już nieświeże i wyschnięte, nawet jeśli zostało przyniesione z odległego miejsca, czy nawet jeśli nie skończyło się swoich codziennych obowiązków. Skoro śastra mówią, że prasada powinno być przyjmowane natychmiast, nie ma ograniczeń co do czasu i miejsca; należy przestrzegać polecenia Najwyższej Osoby Boga. Są ograniczenia, których należy przestrzegać, kiedy przyjmuje się pożywienie od różnych ludzi, ale nie ma ograniczeń, jeśli chodzi o przyjmowanie prasada od różnego rodzaju osób. Prasada jest zawsze transcendentalne i może być przyjmowane w każdych warunkach. Pan Caitanya z zadowoleniem ujrzał, że Bhattacarya, który zawsze ściśle przestrzegał zasad, przyjął prasada, nie zważając na żadne z tych zasad. Będąc bardzo zadowolonym, Pan Caitanya objął Bhattacaryę, i obaj zaczęli tańczyć w transcendentalnej ekstazie. W ekstazie tej Pan Caitanya wykrzyknął: "Moja misja w Jagannatha Puri została teraz spełniona. Nawróciłem osobę taką jak Sarvabhauma Bhattacarya. Teraz bez wątpienia będę mógł osiągnąć Vaikunthę." Misyjnym celem bhakty jest przemienienie w czystego wielbiciela przynajmniej jednej osoby. To jest gwarancją na jego wejście do duchowego królestwa. Pan był tak bardzo zadowolony z Bhattacaryi, że zaczął bezustannie go błogosławić: "Drogi Bhattacaryo, teraz jesteś całkowicie czystym bhaktą Pana Kryszny, i Kryszna jest bardzo z ciebie zadowolony. Od dzisiaj jesteś wolny od wszystkich zanieczyszczeń tego materialnego ciała i uwikłania w energię materialną. Teraz możesz powrócić do Boga, z powrotem do domu." Następnie Pan zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (2.7.42): yesam sa eva bhagavan dayayed anantah sarvatmanaśrita-pado yadi nirvyalikam te dustaram atitaranti ca deva-mayam naisam mamaham-iti dhih śva-śrgala-bhaksye "Ktokolwiek przyjmuje całkowite schronienie lotosowych stóp Najwyższego Pana, otrzymuje łaskę Najwyższego Pana, który jest znany jako nieograniczony. Taka osoba również otrzymuje pozwolenie na przekroczenie oceanu niewiedzy. Jednakże, ten, kto utożsamia się ze swoim materialnym ciałem, nie może otrzymać bezprzyczynowej łaski Najwyższej Osoby Boga." Po tym incydencie Pan Caitanya powrócił do Swojego miejsca, a Bhattacarya stał się czystym, wolnym od wad bhaktą. Ponieważ poprzednio był on wielkim uczonym akademickim, mógł zostać nawrócony jedynie dzięki bezprzyczynowej łasce Pana Caitanyi Mahaprabhu. Od tego dnia, Bhattacarya nigdy nie objaśniał żadnej literatury wedyjskiej bez wyjaśniania służby oddania. Gopinatha Acarya, jego szwagier, był tak zadowolony, widząc jego stan, że zaczął tańczyć w ekstazie i wibrować transcendentalny dźwięk: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Wcześnie rano następnego dnia, po odwiedzeniu świątyni Jagannatha, Bhattacarya udał się w odwiedziny do Pana Caitanyi i ofiarował Mu swoje wyrazy szacunku, upadając przed Panem. Następnie zaczął tłumaczyć swoje przeszłe, niepożądane zachowanie. Kiedy poprosił Pana, aby Ten powiedział mu coś o służbie oddania, Pan zaczął szczegółowo wyjaśniać wersety Brhan-naradiya Purany, w których jest oznajmione: harer nama harer nama. Słuchając tego wyjaśnienia, Bhattacarya napełniał się coraz większą ekstazą. Widząc stan swojego szwagra, Gopinatha Acarya powiedział, "Mój drogi Bhattacaryo, poprzednio powiedziałem, że jeśli ktoś otrzymuje łaskę Najwyższego Pana, może on zrozumieć techniki służby oddania. Dzisiaj widzę, że to zostało spełnione." Bhattacarya ofiarował mu należny szacunek i odpowiedział, "Mój drogi Gopinatho Acaryo, to dzięki twojemu miłosierdziu otrzymałem łaskę Najwyższego Pana." Łaskę Najwyższej Osoby Boga można osiągnąć przez łaskę Jego czystego wielbiciela. Pan Caitanya pobłogosławił Bhattacaryę dzięki staraniom Gopinatha Acaryi. "Jesteś wielkim bhaktą Pana," kontynuował Bhattacarya, "a ja jestem po prostu zaślepiony swoją akademicką wiedzą. Tak, łaskę Pana osiągnąłem jedynie dzięki tobie." Pan Caitanya Sam był wielce zadowolony, słysząc, że Bhattacarya osiągnął miłosierdzie Pana za pośrednictwem bhakty. Docenił jego słowa i objął Bhattacaryę, potwierdzając jego oznajmienie. Następnie Pan poprosił Bhattacaryę, aby ponownie udał się do świątyni Jagannatha, i Bhattacarya wyruszył do tej świątyni w towarzystwie Jagadanandy i Damodary, dwóch głównych towarzyszy Pana Caitanyi. Po odwiedzeniu świątyni Jagannatha, Bhattacarya powrócił do domu, przynosząc ze sobą wiele prasada zakupionego w świątyni. Całe to prasada posłał Panu Caitanyi przez swojego sługę bramina. Posłał również dwa wersety napisane na liściu drzewa palmowego i poprosił Jagadanandę, aby zrobił mu tę przysługę i doręczył je Panu. Tak więc Pan Caitanya otrzymał prasada i wersety na liściu drzewa palmowego. Jednakże, Mukunda Datta, który również podjął się doręczenia tych wersetów, skopiował je w swojej książce, zanim jeszcze dotarł do Pana. Kiedy Pan Caitanya przeczytał te wersety na liściu palmowym, podarł je na kawałki, ponieważ nie lubił, aby ktokolwiek Go chwalił. Wersety te przetrwały jedynie dzięki temu, że zostały skopiowane przez Mukundę Dattę. Chwaliły one Pana, Najwyższą Oryginalną Osobę Boga, który zstąpił jako Pan Caitanya, aby nauczać wszystkich ludzi wyrzeczenia, transcendentalnej wiedzy i służby oddania. Pan Caitanya był sławiony jako Oryginalna Osoba Boga, i był porównywany do oceanu miłosierdzia. Wersety te mówiły, "Pragnę podporządkować się Panu Caitanyi Mahaprabhu. Ujrzawszy, że służba oddania zaniknęła, Pan osobiście zstąpił w formie Pana Caitanyi Mahaprabhu, aby nauczać służby oddania. Podporządkujmy się Jego lotosowym stopom i nauczmy się od Niego, czym rzeczywiście jest ta służba oddania." Bhaktowie Pana w sukcesji uczniów uważają te wersety za najbardziej drogocenne klejnoty. Dzięki tym słynnym wersetom, Sarvabhauma Bhattacarya zasłynął jako najwyższy z bhaktów. W ten sposób Sarvabhauma Bhattacarya przemienił się w jednego z najważniejszych bhaktów Pana, i nie miał żadnego innego zainteresowania poza służbą dla Pana. Myślał o Panu Caitanyi bezustannie, a medytacja i intonowanie stały się głównym celem jego życia. Pewnego dnia Sarvabhauma Bhattacarya przybył do Pana, ofiarował Mu swoje wyrazy szacunku i zaczął czytać werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.14.8). Werset ten dotyczył modlitw Pana Brahmy do Pana. Werset ten mówi: tat te 'nukampam susamiksamano bhunjana evatmakrtam vipakam hrd-vag-vapurbhir vidadhan namas te jiveta yo mukti-pade sa daya-bhak "Osoba, która służbie Pana poświęca swój umysł, ciało i mowę, ma zapewnione wyzwolenie, nawet jeśli znajduje się pośrodku niedoli życia, obfitującego w przeszłe, karygodne czyny." Bhattacarya zamienił słowo mukti (wyzwolenie) na bhakti (służba oddania). "Dlaczego zmieniłeś oryginalny werset?" zapytał Pan Bhattacaryę. "Słowo mukti zmieniłeś na bhakti." Bhattacarya wówczas odpowiedział, że mukti nie jest tak wartościowa jak bhakti i że mukti jest w rzeczywistości rodzajem kary dla czystego bhakty. Z tego to powodu zmienił słowo mukti na bhakti. Bhattacarya zaczął następnie wyjaśniać swoją realizację bhakti. "Absolutnej Prawdy nie może znać nikt, kto nie przyjmuje transcendentalnej Osoby Boga i Jego transcendentalnej formy," powiedział. Osoba, która nie rozumie transcendentalnej natury ciała Kryszny, staje się wrogiem Kryszny, buntuje się przeciwko Niemu, albo walczy z Nim. Wrogowie Pana ostatecznie wtapiają się w blask Brahmana Pana. Bhaktowie Pana nigdy nie pragną takiej mukti, czyli wyzwolenia w blask Brahmana Pana. Jest pięć rodzajów wyzwolenia: (1) osiągnięcie planety, na której rezyduje Pan, (2) obcowanie z Panem, (3) osiągnięcie transcendentalnego ciała, podobnego ciału Pana, (4) osiągnięcie bogactw podobnych bogactwom Pana, (5) wtopienie się w egzystencję Pana. Bhakta nie jest szczególnie zainteresowany żadnym z tych rodzajów wyzwolenia. Zadowala go, jedynie zaangażowanie w transcendentalną służbę miłości dla Pana. Bhakta jest szczególnie przeciwko połączeniu się z egzystencją Pana i utracie swojej indywidualnej tożsamości. W istocie, bhakta uważa jedność z Panem za coś piekielnego. Jednakże zaakceptuje jeden z pozostałych czterech rodzajów wyzwolenia, z uwagi na zaangażowanie w służbę dla Pana. Spośród tych dwóch możliwości wtopienia się w transcendencję – mianowicie stanie się jednym z blaskiem bezosobowego Brahmana i stanie się jednym z Osobą Boga – to drugie jest jeszcze bardziej odrażające dla bhakty. Bhakta nie ma innych aspiracji poza zaangażowaniem się w transcendentalną służbę miłości dla Pana. Usłyszawszy to, Pan Caitanya poinformował Bhattacaryę, że istnieje inne znaczenie słowa mukti. Mukti-pade bezpośrednio wskazuje na Osobę Boga. Osoba Boga ma niezliczoną liczbę wyzwolonych osób zaangażowanych w Jego transcendentalną służbę miłości, i On jest ostateczną siedzibą wyzwolenia. Zatem, w każdym przypadku Kryszna jest ostatecznym schronieniem. "Pomimo to," odpowiedział Sarvabhauma Bhattacarya, "ja wolę bhakti od mukti. Chociaż według Ciebie są dwa znaczenia słowa mukti, to mimo to, ponieważ słowo to jest dwuznacznikiem, ja wolę bhakti od mukti, gdyż skoro tylko słyszy się słowo mukti, natychmiast przychodzi na myśl stanie się jednym z Najwyższym. Dlatego nawet nie mogę ścierpieć wypowiadania słowa mukti. Jednakże będę bardzo entuzjastycznie mówił o bhakti." Pan Caitanya zaśmiał się na to bardzo głośno i objął Bhattacaryę z wielką miłością. W ten sposób Bhattacarya, który znajdował przyjemność w wyjaśnianiu filozofii Mayavadi, stał się takim zagorzałym bhaktą, że nawet nienawidził wypowiadać słowo mukti. Jest to możliwe jedynie przez bezprzyczynowe miłosierdzie Pana Śri Caitanyi. Pan jest niczym kamień filozoficzny, gdyż przez Swoją łaskę może żelazo przemienić w złoto. Po tej konwersacji każdy zauważył ogromną zmianę w Bhattacaryi. Wszyscy doszli do wniosku, że ta przemiana była możliwa jedynie dzięki niepojętej sile Pana Caitanyi. W ten sposób przyjęli to za pewnik, że Pan Caitanya nie był nikim innym, jak Samym Panem Kryszną. Rozdział 27 – Pan Caitanya i Ramananda Raya Autor Caitanya-caritamrita opisał Pana Caitanyę Mahaprabhu jako ocean transcendentalnej wiedzy, a Śri Ramanandę Raya jako chmurę wyprodukowaną z tego oceanu. Ramananda Raya był wielce zaawansowanym uczonym w służbie oddania, i przez łaskę Pana Caitanyi zgromadził wszelkie transcendentalne konkluzje, tak jak chmura gromadzi wodę z oceanu. Tak jak chmura wyłania się z oceanu, rozdzielając wodę na cały świat, i powraca do tego oceanu, tak przez łaskę Pana Caitanyi, Ramananda Raya osiągnął swoją najwyższą wiedzę o służbie oddania i ponownie, po wycofaniu się ze służby, postanowił odwiedzić Pana Caitanyę w Puri. Kiedy Pan Caitanya odwiedził południową część Indii, najpierw udał się do wielkiej świątyni znanej jako Jiyara-nrsimha-ksetra. Świątynia ta jest położona w miejscu znanym jako Simhacalam, pięć mil od stacji kolejowej Viśakhapattana. Jest ona usytuowana na szczycie wzgórza. Jest wiele świątyń w tej okolicy, ale Jiyara-nrsimha-ksetra jest największą z nich. Świątynia ta jest wypełniona pięknymi rzeźbami, jest interesująca dla wielu studentów, i dzięki swojej popularności jest bardzo bogatą świątynią. Napis w jej wnętrzu oznajmia, że Król Vijayanagara poprzednio udekorował tę świątynię złotem, i nawet ciało Bóstwa pokrył złotem. Aby udogodnić jej zwiedzanie; znajdują się tam trzy pomieszczenia dla zwiedzających. Świątynia ta jest zarządzana przez kapłana sekty Ramanujacaryi. Kiedy tę świątynię odwiedził Pan Caitanya, zachwycał się Bóstwem i zacytował werset z komentarza Śridhary Swamiego do Śrimad-Bhagavatam (7.9.1): ugro 'py anugra evayam sva-bhaktanam nrkeśari keśariva svapotanam anyesam ugra-vikramah "Chociaż Pan Nrsirimha jest bardzo surowy dla demonów i abhaktów, jest On bardzo łaskawy dla podporządkowanych Sobie wielbicieli, takich jak Prahlada." Pan Nrsimha pojawił się jako inkarnacja Kryszny, w postaci pół-człowieka, pół-lwa, kiedy Prahlada, mały chłopiec-bhakta Pana, był nękany przez swojego demonicznego ojca, Hiranyakaśipu. Tak jak lew jest bardzo groźny dla innych zwierząt, ale jest bardzo dobry i uległy dla swoich młodych, tak Pan Nrsimha zdawał się być okrutny dla Hiranyakaśipu i bardzo łaskawy dla Swojego bhakty Prahlada. Po odwiedzeniu świątyni Jiyara-nrsimha, Pan podążył dalej na południe Indii, i ostatecznie dotarł nad rzekę Godavari, która przypominała Mu Yamunę we Vrindavanie, i drzewa na brzegu tej rzeki uznał za las Vrindavany. W ten sposób pogrążył się tam w ekstazie. Po wykąpaniu się w wodach Godavari, Pan usiadł na jej brzegu i zaczął intonować Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Siedząc tak i intonując, Pan zauważył, że pojawił się tam gubernator tej prowincji, Śri Ramananda Raya, w otoczeniu swoich towarzyszy, pomiędzy którymi było wielu braminów. Poprzednio Sarvabhauma Bhattacarya poprosił Pana, aby odwiedził wielkiego bhaktę, Ramanandę Raya w Kabur. Pan wiedział, że tym człowiekiem zbliżającym się do rzeki był Ramananda Raya, i natychmiast zapragnął się z nim zobaczyć. Jednakże, ponieważ był w wyrzeczonym porządku życia, powstrzymał się od wyjścia na przeciw politykowi. Będąc wielkim bhaktą, Ramananda Raya został urzeczony cechami Pana Caitanyi, który pojawił się przed nim jako sannyasin, i sam podszedł do Niego. Zbliżywszy się do Pana Caitanyi Mahaprabhu, Ramananda Raya upadł przed Nim na twarz, i ofiarował Mu swoje wyrazy szacunku. Pan Caitanya przyjął go intonowaniem Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Kiedy Ramananda Raya przedstawił się Panu, Pan Caitanya objął go i obaj przepełnili się ekstazą. Bramini, którzy towarzyszyli Ramanandzie Rayi, byli zdumieni tym widokiem. Wszyscy ci bramini byli zagorzałymi zwolennikami rytuałów, i nie byli w stanie zrozumieć znaczenia takich symptomów oddania. W rzeczywistości, byli raczej zdumieni, że taki wielki sannyasin dotyka śudrę, i byli zdumieni, widząc, że Ramananda Raya, który był wielkim gubernatorem i praktycznie królem tej prowincji, płakał na skutek dotknięcia sannyasina. Pan Caitanya zrozumiał myśli braminów i, biorąc pod uwagę niesprzyjające okoliczności, uspokoił się. Następnie Pan Caitanya i Ramananda Raya usiedli razem. "Sarvabhauma Bhattacarya wyrażał się bardzo pozytywnie o tobie," poinformował go Pan Caitanya. "Więc przybyłem tutaj, by się z tobą zobaczyć.""Sarvabhauma Bhattacarya uważał mnie za jednego ze swoich bhaktów," odpowiedział Ramananda Raya. "Dlatego łaskawie zaproponował, abyś zobaczył się ze mną." Ramananda Raya bardzo docenił to, że Pan dotknął go, mimo iż był człowiekiem zamożnym. Król, gubernator czy jakikolwiek polityk, są zawsze zaabsorbowani polityką i pieniędzmi. Dlatego sannyasini unikają takich osób. Pan Caitanya jednakże wiedział, że Ramananda Raya jest wielkim bhaktą, dlatego nie wahał się dotknąć go i objąć. Ramananda Raya był zdumiony zachowaniem Pana Caitanyi, i zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.8.4): "Wielkie osobistości i mędrcy pojawiają się w domach światowych ludzi po to, aby okazać im miłosierdzie." Szczególne potraktowanie Ramanandy Raya przez Pana Caitanyę wskazuje na to, że chociaż Ramananda Raya urodził się w rodzinie niebramińskiej, był wielce zaawansowany w wiedzy i czynnościach duchowych, dlatego był o wiele bardziej godny szacunku, niż ktoś, kto po prostu urodził się w rodzinie bramina. Chociaż Ramananda Raya, z powodu swojej pokory i dobrego wychowania, uważał się za urodzonego w niskiej rodzinie śudra, Pan Caitanya niemniej jednak uważał, że jest on usytuowany na najwyższej, transcendentalnej platformie oddania. Bhaktowie nigdy nie ogłaszają się wielkimi, jednakże Pan bardzo pragnie głosić chwałę Swoich bhaktów. Po pierwszym, porannym spotkaniu na brzegach Godavari, Ramananda Raya i Pan Caitanya rozstali się, uzgodniwszy, że Ramananda Raya powróci wieczorem, aby zobaczyć się z Panem. Tego wieczoru, po tym jaka Pan wykąpał się i usiadł, Ramananda Raya przyszedł ze swoim sługą, aby Go zobaczyć. Ofiarował Panu swoje pokłony i usiadł przed Nim. Zanim Ramananda Raya zdążył zadać Panu pytanie odnośnie postępu w wiedzy duchowej, Pan Sam powiedział, "Proszę, zacytuj jakieś wersety z pism świętych o ostatecznym celu ludzkiego życia." Śri Ramananda Raya od razu odpowiedział: "Osoba, która jest szczera w swoim zawodowym obowiązku, stopniowo rozwinie świadomość Boga." Zacytował również werset z Visnu Purany (3.8.9), który oznajmia, że Najwyższy Pan jest czczony poprzez spełnianie zawodowych obowiązków, i że nie ma innego sposobu, by Go zadowolić. Objaśnienie tego jest takie, że celem ludzkiego życia jest zrozumienie związku z Najwyższym Panem, i działając w ten sposób, każda ludzka istota może zaangażować się w służbę dla Pana przez spełnianie swoich przepisanych obowiązków. Dla tego celu ludzkie społeczeństwo jest podzielone na cztery porządki społeczne: intelektualistów (bramini), administratorów (ksatriyowie), kupców (vaiśyowie), i robotników (śudrowie). Dla każdego z tych porządków istnieją określone zasady i przepisy, jak również zawodowe obowiązki. Przepisane obowiązki, jak i cechy tych czterech porządków, zostały opisane w Bhagavad-gicie (18.41-44). Społeczeństwo, które jest cywilizowane i zorganizowane, powinno przestrzegać tych zasad i przepisów obowiązujących poszczególne porządki społeczne. Jednocześnie, mając na względzie postęp duchowy, powinno przestrzegać zasad czterech aśrama: mianowicie, życie studenckie (brahmacarya), życie rodzinne (grhastha), życie pustelnicze (vanaprastha) i wyrzeczony porządek życia (sannyasa). Ramananda Raya oznajmił, że ci, którzy ściśle przestrzegają zasad i przepisów tych ośmiu społecznych podziałów, mogą prawdziwie zadowolić Najwyższego Pana. A ten, kto nie stosuje się do nich, z pewnością marnuje swoją ludzką formę życia i zdąża w kierunku piekła. Można spokojnie spełniać cel ludzkiego życia po prostu przez przestrzeganie zasad i przepisów, które odnoszą się do nas. Charakter poszczególnej osoby rozwija się dzięki przestrzeganiu takich zasad, odpowiednio do swoich narodzin, towarzystwa i edukacji. Podziały społeczeństwa są zaplanowane w taki sposób, że mogą one pokierować wieloma ludźmi różnego charakteru, dla spokojnej administracji społecznej, jak również dla postępu duchowego. Porządki społeczne mogą być dalej scharakteryzowane w sposób następujący: (1) Osoba, której celem jest zrozumienie Najwyższego Pana, Osoby Boga, i która poświęca się studiowaniu Ved i podobnej literatury, jest nazywana braminem. (2) Osoba, która przejawia siłę i angażuje się w administrowanie państwem, jest zwana ksatriyą. (3) Osoba, która zajmuje się rolnictwem, hodowlą krów i prowadzeniem interesów handlowych, jest zwana vaiśyą. (4) Osoba, która nie ma szczególnej wiedzy, ale zadowala się służeniem pozostałym trzem porządkom społecznym, jest zwana śudrą. Jeśli ktoś wiernie spełnia swoje przepisane obowiązki, z pewnością będzie czynił postęp w kierunku doskonałości. Zatem takie regulowane życie jest źródłem doskonałości dla każdego. Kiedy takie regulowane życie kulminuje w służbie oddania dla Pana, wówczas osiąga się doskonałość. W przeciwnym razie, spełnianie takich reguł jest jedynie bezużyteczną stratą czasu. Po wysłuchaniu objaśnień Ramanandy Raya o właściwym prowadzeniu takiego uregulowanego życia, Pan Caitanya powiedział, że takie zasady i reguły są jedynie czymś zewnętrznym. Pośrednio poprosił On Ramanandę, aby powiedział o czymś wyższym w stosunku do takich zewnętrznych spraw. Formalne spełnianie rytuałów i religii jest bezużyteczne, jeśli nie kulminuje w doskonałości służby oddania. Pan Visnu nie jest zadowalany jedynie przez rytualistyczne przestrzeganie instrukcji wedyjskich. Rzeczywiście zadowalany jest On wtedy, kiedy ktoś osiąga stan służby oddania. Według wersetu zacytowanego przez Ramanandę Raya, do służby oddania można wznieść się przez spełnianie rytuałów. W Bhagavad-gicie, Śri Kryszna, który pojawił się po to, aby wyzwolić wszelkie klasy ludzi, oznajmia, że ludzka istota może osiągnąć najwyższy stan życiowej doskonałości przez wielbienie Najwyższego Pana, z którego wszystko wyemanowało, po prostu spełniając swój zawodowy obowiązek. sve sve karmany abhiratah samsiddhim labhate narah svakarma-niratah siddhim yatha vindati tac chrnu yatah pravrttir bhutanam yena sarvam idam tatam svakarmana tam abhyarcya siddhim vindati manavah "Przez pełnienie swego obowiązku, każdy człowiek może osiągnąć doskonałość. Posłuchaj, a powiem ci, w jaki sposób stać się to może. Przez wielbienie Pana, będącego źródłem wszystkich stworzeń i przenikającego wszystko, człowiek może – pełniąc swoje obowiązki – stać się doskonałym." (Bg. 18.45-46) Ten proces dla osiągnięcia doskonałości przyjmują wielcy bhaktowie, tacy jak Bodhayana, Tanka, Dramida, Guhadeva, Kapardi i Bharuci. Tą określoną ścieżką doskonałości przeszły wszystkie te wielkie osobistości. Zalecenia wedyjskie również kierują ku temu samemu celowi. Ramananda Raya pragnął zaprezentować Panu te fakty, ale najwidoczniej spełnianie obowiązków rytualistycznych nie było wystarczające, gdyż Pan Caitanya powiedział, że jest to coś zewnętrznego. Pan Caitanya wykazywał, że jeśli człowiek ma materialną koncepcję życia, nie może on osiągnąć najwyższej doskonałości, nawet jeśli przestrzega wszelkich rytualistycznych zasad. Rozdział 28 – Związek z Najwyższym Pan Caitanya nie przyjął oznajmienia Ramanandy Raya, które ten przytoczył z Visnu Purany, ponieważ' Pan chciał odrzucić klasę filozofów znanych jako karma-mimamsa. Zwolennicy karma-mimamsa przyjmują, że Bóg jest uzależniony od działania danej osoby. Ich wniosek jest taki, że jeśli osoba ta właściwie spełnia swoje obowiązki, to Bóg jest zobowiązany obdarzyć ją dobrymi rezultatami. Tak więc z tego oznajmienia Visnu Purany można zrozumieć, że Visnu, Najwyższy Pan, nie ma niezależności, ale jest zobowiązany nagradzać pracującego pewnym rodzajem rezultatu. Taki uzależniony cel ulega czcicielowi, który przyjmuje Najwyższego Pana za zarówno osobowego, jak i bezosobowego, w zależności od upodobania. W rzeczywistości, filozofia ta podkreśla bezosobową cechę Najwyższej Absolutnej Prawdy. Pan Caitanya nie pochwalał takiego impersonalizmu, dlatego też odrzucił go. "Powiedz mi, czy znasz coś poza tą koncepcją Najwyższej Absolutnej Prawdy," powiedział w końcu Pan Caitanya. Ramananda Raya zrozumiał cel Pana Caitanya i, oznajmiając, że lepiej jest wyrzec się rezultatów czynności karmicznych, przytoczył werset z Bhagavad-gity: yat karosi yad aśnasi yaj juhosi dadasi yat yat tapasyasi kaunteya tat kurusva mad-arpanam "Cokolwiek czynisz, spożywasz, składasz w ofierze i dajesz w darze, jak również wszelkie wyrzeczenia, które praktykujesz, powinny być, O synu Kunti, ofiarą dla Mnie." (Bg. 9.27) Jest również podobny ustęp w Śrimad-Bhagavatam (11.2.36), który oznajmia, że wszystko, swoje czynności dla rezultatów, ciało, mowę, umysł, zmysły, inteligencję, duszę i guny natury, należy podporządkować Najwyższej Osobie Boga, Narayanowi. Pan Caitanya jednakże odrzucił i to oznajmienie, mówiąc, "Jeśli znasz coś wyższego, przytocz to." Ofiarowanie wszystkiego Najwyższej Osobie Boga, jak zostało to polecone w Bhagavad-gicie i Śrimad-Bhagavatam, jest lepsze od bezosobowego stanowiska, kiedy ktoś usiłuje uzależnić Najwyższego Pana od swojej pracy, ale mimo to brakuje tam podporządkowania czynności Najwyższemu Panu. Identyfikacja działającego z egzystencją materialną nie może ulec zmianie bez właściwego przewodnictwa. Takie karmiczne działanie, czyli działanie dla rezultatów, przedłuża naszą materialną egzystencję. Działający otrzymuje radę, aby rezultaty swojej pracy ofiarował Najwyższemu Panu, ale nie ma tutaj informacji; w jaki sposób wydostać się z materialnego uwikłania. Dlatego Pan Caitanya odrzucił tę propozycję. Kiedy jego sugestia została dwukrotnie odrzucona, Ramananda zaproponował, że należy porzucić swoje zajęcia zawodowe i, uwalniając się od przywiązań, wznieść się na plan transcendentalny. Innymi słowy, polecił on całkowite wyrzeczenie się światowego życia, i aby poprzeć ten pogląd, zacytował pewne stwierdzenie ze Śrimad-Bhagavatam (11.11.32), w którym Pan mówi: "W pismach świętych opisałem rytualistyczne zasady i sposób, w jaki można osiągnąć pozycję służby oddania. Jest to najwyższa doskonałość religii." Ramananda zacytował również zalecenie Pana Kryszny z Bhagavad-gity: sarva-dharman parityajya mam ekam śaranam vraja aham tvam sarva-papebhyo moksayisyami ma śucah "Porzuć wszelkie rodzaje religii i po prostu podporządkuj się Mnie. Ja będę chronił cię od wszelkich skutków grzechu. Nie obawiaj się." (Bg.18.66) Pan Caitanya również odrzucił tę trzecią propozycję, gdyż pragnął zademonstrować, że wyrzeczenie samo w sobie nie jest wystarczające. Musi być jakieś pozytywne zaangażowanie. Bez takiego pozytywnego zaangażowania nie można osiągnąć najwyższego stanu doskonałości. Na ogół są dwa rodzaje filozofów w wyrzeczonym porządku życia. Celem jednego jest nirvana, a celem drugiego jest bezosobowy blask Brahmana. Tacy filozofowie nie są w stanie wyobrazić sobie, że mogą dotrzeć poza nirvanę i blask Brahmana, aż do planet Vaikuntha nieba duchowego. Ponieważ w zwykłym wyrzeczeniu nie ma koncepcji planet duchowych i duchowych czynności, Pan Caitanya odrzucił również tę trzecią propozycję. Następnie Ramananda Raya podał więcej dowodów z Bhagavad-gity: brahma-bhutah prasannatma na śocati na kanksati samah sarvesu bhutesu mad-bhaktim labhate param "Ten, kto jest usytuowany w taki transcendentalny sposób – od razu realizuje Najwyższego Brahmana. Nie rozpacza nigdy ani niczego nie pragnie, jednakowo ustosunkowanym będąc do każdej żywej istoty. W tym stanie osiąga czystą służbę oddania dla Mnie." (Bg. 18.54) Ramananda Raya najpierw zaproponował służbę oddania z wyrzeczeniem się czynności dla rezultatu, ale tutaj sugeruje, że służba oddania w pełni wiedzy i realizacji duchowej jest wyższa. Pan Caitanya jednakże odrzucił i tę propozycję, ponieważ jedynie przez wyrzeczenie się materialnych rezultatów w realizacji Brahmana nie realizuje się świata duchowego i duchowych czynności. Chociaż po osiągnięciu stanu realizacji Brahmana jest się wolnym od zanieczyszczenia materialnego, to stan ten nie jest doskonały, gdyż nie ma tam pozytywnego zaangażowania w czynności duchowe. Ponieważ jest to nadal na planie mentalnym, jest to coś zewnętrznego. Czysta żywa istota nie jest wyzwolona dopóty, dopóki nie jest w pełni zaangażowana w czynności duchowe. Tak długo, jak długo ktoś jest pogrążony w myślach o czymś bezosobowym albo w myślach o próżni, jego wejście w wieczne, szczęśliwe życie wiedzy nie jest zupełne. Kiedy wiedza duchowa nie jest kompletna, to wówczas nie osiąga się sukcesu w próbie oczyszczenia umysłu z wszelkiej materialnej różnorodności. W ten sposób niweczone są wysiłki impersonalistów, by opróżnić umysł przez sztuczną medytację. Oczyszczenie umysłu z wszelkich materialnych koncepcji jest rzeczą bardzo trudną. Jak oznajmia to Bhagavad-gita: kleśo 'dhikataras tesam avyaktasakta-cetasam avyakta hi gatir duhkham dehavadbhir avapyate "Bardzo trudno jest zrobić postęp tym, których umysły przywiązane są do niezamanifestowanej, bezosobowej cechy Najwyższego Pana, gdyż podążanie tą ścieżką zawsze sprawia wiele kłopotu istotom wcielonym." (Bg. 12.5) Wyzwolenie, które jest osiągane przez taką bezosobową medytację, nie jest kompletne; dlatego Pan Caitanya odrzucił je. Po tym, jak i jego czwarta propozycja została odrzucona, Ramananda Raya powiedział, że najwyższym stanem doskonałości jest służba oddania pełniona bez jakiejkolwiek próby kultywacji wiedzy czy spekulacji umysłowej. Aby poprzeć ten pogląd, przytoczył dowody ze Śrimad-Bhagavatam (10.14.3), gdzie Pan Brahma mówi Najwyższej Osobie Boga: jnane prayasam udapasya namanta eva jivanti san-mukharitam bhavadiyavartam sthane sthitah śruti-gatam tanu-van-manobhir ye prayaśo 'jita jito 'py asi tais tri-lokyam "Mój drogi Panie, należy porzucić zarówno monistyczną spekulację, jak i kultywację wiedzy. Należy rozpocząć swoje duchowe życie w służbie oddania poprzez przyjmowanie informacji o czynnościach Pana od zrealizowanego bhakty Pana. Jeśli ktoś kultywuje życie duchowe przestrzegając tych zasad i podążając uczciwą ścieżką życia, to chociaż Ty Panie jesteś niezwyciężony, zostajesz pokonany przez taki proces." Kiedy Ramananda Raya zaprezentował tę propozycję, Pan Caitanya natychmiast powiedział, "Tak, to jest prawidłowe. W tym wieku nie można osiągnąć wiedzy duchowej przez wyrzeczenie, przez czynności karmiczne w zmieszanej służbie oddania, czy przez kultywację wiedzy. Ponieważ w większości ludzie są bardzo upadli i ponieważ nie ma czasu na wzniesienie ich przez proces stopniowy, najlepszym wyjściem, według Pana Caitanyi, jest pozostawienie ich w takiej sytuacji, w jakiej się znajdują, z jednoczesnym zaangażowaniem ich w słuchanie o czynach Najwyższego Pana, gdyż takie czyny zostały wyjaśnione w Bhagavad-gicie i Śrimad-Bhagavatam. Transcendentalny przekaz pism świętych powinien być otrzymywany z ust zrealizowanych dusz. Tak więc dana osoba może pozostawać w tych warunkach życia, w jakich się znajduje, a mimo to czynić postęp duchowy. W ten sposób z pewnością można uczynić postęp i w pełni zrealizować Najwyższą Osobę Boga. Chociaż Pan Caitanya przyjął te zasady, mimo to poprosił Ramanandę Raya, aby dalej wyjaśniał zaawansowaną służbę oddania. W ten sposób Pan Caitanya dał mu szansę dyskutowania stopniowego postępu od zasad varnaśrama-dharma (czterech kast i czterech porządków życia duchowego). Pan Caitanya odrzucił varnaśrama-dharmę i ofiarowanie karmicznych czynności, ponieważ w zakresie pełnienia służby oddania jest bardzo mało pożytku z takich zasad. Bez samorealizacji, sztuczne metody służby oddania nie mogą być przyjęte za czystą służbę oddania. Zrealizowana czysta służba oddania jest całkowicie różna od transcendentalnego zaangażowania wszelkiego innego rodzaju. Najwyższy stan zaangażowania transcendentalnego jest zawsze wolny od wszelkich materialnych pragnień, wysiłku dla osiągnięcia rezultatów i spekulatywnych wysiłków w dziedzinie wiedzy. Osoba na tym najwyższym etapie koncentruje się jedynie na pomyślnym spełnianiu czystej służby oddania. Ramananda Raya zrozumiał pobudki Pana Caitanyi; dlatego oznajmił, że najwyższym stanem doskonałości jest osiągnięcie czystej miłości Boga. Jest pewien bardzo wspaniały werset w Padyavali, który, jak jest powiedziane, został skomponowany przez samego Ramanandę Raya. Znaczenie tego wersetu jest następujące: "Dopóki żołądek niepokoi głód i dana osoba pragnie jeść i pić, to może ona osiągnąć zadowolenie przez przyjęcie pożywienia. Podobnie, może być wiele parafernaliów dla wielbienia Najwyższego Pana, ale kiedy zostaje to zmieszane z czystą miłością Boga, staje się rzeczywistym źródłem transcendentalnego szczęścia." Ramananda Raya ułożył również inny werset, który oznajmia, że nawet po milionach, milionach narodzin, nie można dojść do istoty służby oddania, ale jeśli ktoś, tak czy inaczej, pragnie osiągnąć służbę oddania, to będzie to możliwe przez obcowanie z czystym bhaktą. Zatem należy mieć mocne pragnienie zaangażowania w służbę oddania. W tych dwóch wersetach Ramananda Raya opisał zasady regulujące i dojrzałą miłość Boga. Pan Caitanya chciał doprowadzić go do etapu dojrzałej miłości Boga, i pragnął, aby mówił on z tej platformy. Zatem dyskusja pomiędzy Ramananda Rayą a Panem Caitanyą przebiega w oparciu o zasady miłości Boga. Kiedy miłość Boga wznosi się do platformy osobowej, jest ona zwana prema-bhakti. Na początku prema-bhakti, określony związek pomiędzy Najwyższym Panem a bhaktą nie jest jeszcze ustanowiony, ale kiedy prema-bhakti rozwija się, związek z Najwyższym Panem manifestuje się w różnych transcendentalnych smakach. Pierwszym etapem jest służenie, gdzie Pan jest mistrzem, a bhakta wiecznym sługą. Kiedy Pan Caitanya zaakceptował ten proces, Ramananda Raya opisał związek pomiędzy sługą i Panem. Jak opisano w Śrimad-Bhagavatam (9.5.16), Durvasa Muni, wielki mistyk yogin, który uważał się za bardzo zaawansowanego, zazdrościł Maharajowi Ambarisie, który był znany jako największy bhakta tego czasu. Kiedy Durvasa Muni usiłował niepokoić Maharaja Ambarisę, spotkała go wielka porażka i został pokonany przez sudarśana-cakrę Pana. Durvasa Muni przyznał się do błędu i powiedział, "Dla czystych bhaktów, którzy są zawsze zaangażowani w transcendentalną służbę miłości dla Pana, nic nie jest niemożliwym, gdyż samo imię Najwyższego Pana, któremu służą, jest wystarczające dla wyzwolenia." W Stotraratna (46), Yamunacarya pisze: "Mój Panie, osoby, które trzymają się z dala od Twojej służby, są w beznadziejnej sytuacji. Działając dla własnej korzyści, nie otrzymują żadnego poparcia od wyższego autorytetu. Dlatego pragnę, aby nadeszła ta chwila, kiedy będę mógł w pełni zaangażować się w Twoją transcendentalną służbę miłości bez jakiegokolwiek pragnienia satysfakcji materialnej i bez przywiązania do platformy umysłu. Jedynie kiedy zaangażuję się w taką czystą służbę oddania, będę mógł cieszyć się rzeczywistym życiem duchowym." Usłyszawszy to oznajmienie, Pan poprosił Ramanandę Raya, aby posunął się jeszcze dalej w swoich rozważaniach. Rozdział 29 – Czysta miłość do Kryszny Zachęcony przez Pana Caitanyę do rozwinięcia tego tematu, Ramananda Raya powiedział, że związek przyjaźni z Panem Kryszną jest nawet na wyższym transcendentalnym poziomie. W ten sposób Ramananda Raya wykazał, że kiedy w związku z Kryszną wzmaga się uczucie miłości, to zmniejsza się nastrój strachu i świadomość wyższości Najwyższego Pana. Na tym poziomie wzmaga się nastrój ufności, i ta ufność jest zwana przyjaźnią. W związku przyjaźni istnieje poczucie równości pomiędzy Kryszną i Jego przyjaciółmi. W związku z tym Ramananda Raya zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.12.11), w którym Śukadeva Goswami opisuje Pana Krysznę posilającego się ze Swoimi przyjaciółmi w lesie. Pan Kryszna i Jego przyjaciele udali się do lasu, aby paść krowy, i chłopcy, którzy towarzyszyli Krysznie, rozkoszowali się transcendentalną przyjaźnią z Najwyższą Osobą Boga. Wielcy mędrcy uważają Pana za bezosobowego Brahmana, Jego bhaktowie uważają Go za Najwyższą Osobę Boga, a zwykli ludzie przyjmują, że jest On zwykłą ludzką istotą. Pan Caitanya bardzo docenił tę wypowiedź, ale powiedział, "Możesz rozwinąć to jeszcze bardziej." W odpowiedzi na tę prośbę, Ramananda Raya oznajmił, że związek rodzicielski z Kryszną jest na jeszcze wyższej transcendentalnej pozycji. Kiedy uczucie związku przyjaźni wzmaga się, rozwija się związek rodzicielski, jaki występuje pomiędzy ojcem i synem. W odniesieniu do tego, Ramananda Raya zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.8.46), w którym Maharaja Pariksit zapytuje Śukadevę Goswamiego, jak wiele pobożnych czynności spełniła Yaśoda, matka Kryszny, że Najwyższa Osoba Boga nazywał ją "mamą" i ssał jej pierś. Zacytował również inny werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.9.20), w którym jest powiedziane, że Yaśoda otrzymała tak nieporównywalną łaskę od Najwyższej Osoby Boga, że nie może być ona nawet porównana do łaski otrzymanej przez Brahmę, pierwszą żywą istotę, ani przez Pana Śivę, ani nawet przez boginię fortuny Laksmi, która nigdy nie opuszcza miejsca na piersi Pana Visnu. Następnie Pan Caitanya poprosił Ramanandę Raya, aby jeszcze bardziej rozwinął ten temat, by w ten sposób dojść do punktu miłości małżeńskiej. Rozumiejąc umysł Pana Caitanyi, Ramananda Raya natychmiast odpowiedział, że najwyższym związkiem z Kryszną jest w istocie miłość małżeńska. Innymi słowy, intymny związek z Kryszną rozwija się ze zwykłej koncepcji Najwyższej Osoby Boga do koncepcji Pana i sługi, a kiedy ten związek staje się poufnym, zmienia się w związek przyjaźni. Rozwijając się jeszcze bardziej, związek ten przemienia się w związek rodzicielski, a kiedy ten związek osiąga szczyt miłości i uczucia, jest on znany jako miłość małżeńska z Najwyższym Panem. Ramananda Raya zacytował inny werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.47.60), oznajmiający, że transcendentalny nastrój ekstazy przejawiony podczas tańca rasa przez gopi i Krysznę, nigdy nie został zakosztowany nawet przez boginię fortuny, która wiecznie spoczywa na piersi Pana w królestwie duchowym. A co dopiero mówić o doświadczeniu zwykłych kobiet? Następnie Ramananda Raya wyjaśnił proces stopniowy, dzięki któremu rozwijana jest czysta miłość do Kryszny. Wykazał on, że żywa istota jest powiązana z Najwyższą Osobą Boga w jednym z tych związków, w tym, który jej najbardziej odpowiada. W rzeczywistości, związek z Najwyższym Panem rozpoczyna się od związku Pana i sługi, i dalej rozwija się w przyjaźń, miłość rodzicielską i miłość małżeńską. Jeśli ktoś osiąga swój określony związek z Najwyższą Osobą Boga, należy wiedzieć, że jest to związek najlepszy dla niego. Ale kiedy studiuje się te transcedentalne związki, można się przekonać, że neutralny stan realizacji (brahma-bhuta) – jest pierwszym. Kiedy ktoś uważa Najwyższego Pana za mistrza a siebie za sługę, wówczas ten podstawowy związek z Panem rozwija się. Jeszcze bardziej rozwija się on, kiedy ktoś staje się przyjacielem Najwyższego Pana, a wyższy etap osiąga wtedy, gdy ktoś staje się ojcem. W ten sposób związek ten rozwija się z przyjaźni do miłości rodzicielskiej, a ostatecznie do miłości małżeńskiej, która jest najwyższym związkiem z Panem. Samorealizacja w związku sługi jest z pewnością transcendentalna, a kiedy dodane zostanie uczucie przyjaźni, związek ten rozwija się dalej. Kiedy uczucie miłości wzmaga się, związek ten rozwija się w rodzicielstwo i miłość małżeńską. Ramananda Raya przytoczył werset z Bhakti-rasamrita-sindhu (2.5.38), oznajmiający, że duchowe uczucie dla Najwyższego Pana jest transcendentalne w każdym przypadku, ale indywidualni bhaktowie mają szczególne upodobania do określonego związku, i wskutek tego związek ten jest dla nich bardziej słodki niż inne. Takie transcendentalne związki z Panem nie mogą zostać wytworzone przez umysły pseudo bhaktów. W Bhakti-rasamrita-sindhu (1.2.101) Śrila Rupa Goswami oznajmia, że służba oddania, która nie jest oparta na pismach wedyjskich czy literaturze wedyjskiej, i która nie jest spełniana według zasad tam ustanowionych, nigdy nie może być zaaprobowana. Śri Bhaktisiddhanta Sarasvati Maharaja również zauważył, że profesjonalni mistrzowie duchowi, profesjonalni recytatorzy Bhagavatam, osoby które profesjonalnie traktują spełnianie kirtanów, i ci, którzy pełnią służbę oddania według własnego uznania, nie mogą zostać zaakceptowani. W Indiach są różne takie profesjonalne grupy znane jako Ala, Vaula, Kartabhaja, Neda Daraveśa, Snai, Atibadi, Cudadhari i Gauranganagari. Członek Ventor Goswami Society, czyli kasty zwanej gosvamimi, nie może zostać przyjęty za potomka sześciu oryginalnych Goswamich. Nie można też zaakceptować tak zwanych bhaktów, którzy produkują pieśni o Panu Caitanyi, ani też zawodowych kapłanów czy opłacanych recytatorów. Osoba, która nie przestrzega zasad Pancaratry, albo osoba będąca impersonalistą, czy też osoba zbytnio przywiązana do seksu, nie może zostać porównana do tych, którzy poświęcili swoje życie służbie dla Kryszny. Czysty bhakta, który jest zawsze zaangażowany w świadomość Kryszny, jest gotów poświęcić wszystko dla służby Panu. Osoba, która dedykowała swoje życie służbie dla Pana Caitanyi, Kryszny i mistrza duchowego, czy osoba, która przestrzega zasad życia rodzinnego, jak również ten, kto przestrzega zasad wyrzeczonego porządku życia w sukcesji Caitanyi Mahaprabhu, jest bhaktą, i nie może być porównywany do profesjonalisty. Kiedy ktoś jest wolny od wszelkich materialnych zanieczyszczeń, to wówczas każdy z tych związków z Kryszną jest transcendentalnie słodki. Na nieszczęście, ci, którzy są niedoświadczeni w transcendentalnej nauce, nie są w stanie docenić tych różnych związków z Najwyższym Panem. Myślą oni, że wszystkie takie związki powstają z mayi. Caitanya-caritamrita oznajmia, że ziemia, woda, ogień, powietrze i eter (pięć wulgarnych elementów) rozwijają się z form subtelnych do bardziej wulgarnych. Na przykład, dźwięk znajduje się w eterze, a w powietrzu znajduje się dźwięk i dotyk. Kiedy dodany zostanie ogień, to jest tam dźwięk, dotyk, jak również forma. Kiedy dodana zostanie woda, to występuje dźwięk, dotyk, forma i smak. A kiedy dodana zostanie ziemia, to występuje dźwięk, dotyk, forma, smak i zapach. Tak jak różne te cechy rozwijają się stopniowo od eteru do ziemi, tak też rozwija się tych pięć cech oddania, i w pełni występują one w związku miłości małżeńskiej. Zatem związek z Kryszną w miłości małżeńskiej jest przyjmowany za najwyższy stan doskonałości w miłości do Boga. Jak oznajmiono w Śrimad-Bhagavatam (10.82.44): "Służba oddania dla Najwyższej Osoby Boga jest życiem każdej żywej istoty." W istocie, Pan poinformował dziewczęta Vrajy, że to jedynie dzięki miłości do Niego osiągnęły Jego towarzystwo. Jest powiedziane, że w związku ze Swoimi bhaktami, Pan przyjmuje wszelką służbę oddania, odpowiednio do możliwości bhakty. W ten sposób Kryszna odpowiada na potrzeby bhakty. Jeśli ktoś pragnie związku z Kryszną będącego związkiem pana i sługi, Kryszna gra rolę doskonałego pana. Dla tego, kto pragnie Krysznę za syna w związku rodzicielskim, Kryszna gra rolę doskonałego syna. Podobnie, jeśli bhakta pragnie wielbić Krysznę w miłości małżeńskiej, Kryszna gra rolę doskonałego męża albo kochanka. Jednakże, Kryszna Sam przyznał, że Jego miłosny związek z dziewczętami Vrajy w miłości małżeńskiej jest najwyższym stanem doskonałości. W Śrimad-Bhagavatam (10.32.22) Kryszna powiedział gopi: na paraye 'ham niravadya-samyujam sva-sadhu-krtyam vibudhayusapi vah ya mabhajan durjaya-geha-śrnkhalah samvrścya tad vah pratiyatu sadhuna "Wasz związek ze Mną jest całkowicie transcendentalny, i nie jest możliwe, abym był w stanie odwzajemnić wam waszą miłość, nawet po wielu narodzinach. Porzuciłyście wszelkie przywiązanie do przyjemności materialnych i szukałyście Mnie. Ponieważ nie jestem w stanie odwdzięczyć się wam za waszą miłość, musicie zadowolić się swoimi własnymi czynami." Śrila Bhaktisiddhanta Sarasvati Goswami Maharaja zauważył, że istnieje klasa pospolitych ludzi, którzy twierdzą, że każdy może wielbić Najwyższego Pana odpowiednio do wymyślonej przez siebie metody kultu, i mimo to osiągnąć Najwyższą Osobę Boga. Twierdzą oni, że można zbliżyć się do Najwyższego Pana przez czynności karmiczne, wiedzę spekulatywną, medytację albo wyrzeczenia, i że każda z tych metod zakończy się sukcesem. Ich zdaniem, można podjąć wiele różnych ścieżek, i mimo to dotrzeć do tego samego miejsca. Utrzymują, że Najwyższa Absolutna Prawda może być czczony albo jako bogini Kali, albo bogini Durga, albo Pan Śiva, Ganeśa, Rama, Hari, czy też Brahma. Krótko mówiąc, stoją oni na stanowisku, że nie ma znaczenia. w jaki sposób zwracamy się do Absolutnej Prawdy, gdyż wszystkie imiona są jednym i tym samym. Dają przykład człowieka posiadającego wiele imion; człowiek ten odpowie, jeśli zwrócimy się do niego, używając któregokolwiek z tych imion. Takie poglądy mogą być satysfakcjonujące dla zwykłej osoby, ale są one pełne błędów. Osoba, która wielbi półbogów, powodowana materialnym pożądaniem, nie może osiągnąć Najwyższej Osoby Boga. Jeśli ktoś wielbi półbogów, to zewnętrzna energia Pana może nagrodzić go pewnymi rezultatami, ale nie można powiedzieć, że przez taki kult osiągnie Najwyższego Pana. W rzeczywistości, Bhagavad-gita nie poleca takiego kultu: antavat tu phalam tesam tad bhavaty alpa-medhasam devan deva-yajo yanti mad-bhakta yanti mam api "Ludzie o małej inteligencji czczą półbogów, a owoce tego kultu są ograniczone i krótkotrwałe. Wielbiąc półbogów, udają się na planety półbogów; natomiast Moi wielbiciele ostatecznie przychodzą na Moją najwyższą planetę." (Bg. 7.23) Zatem Najwyższy Pan błogosławi Swoim towarzystwem jedynie osoby, które wielbią Jego, a nie tych, którzy czczą półbogów. Nie jest to prawdą, że każdy może osiągnąć Najwyższą Osobę Boga przez wielbienie materialnych półbogów. Dlatego jest to zdumiewające, że człowiek może wyobrażać sobie, iż osiągnie doskonałość wielbiąc półbogów. Rezultat służby oddania pełnionej w pełnej świadomości Kryszny nie może być porównany do rezultatów wielbienia półbogów, spełniania czynności karmicznych czy angażowania się w umysłową spekulację. Rezultaty czynności karmicznych mogą poprowadzić albo na planety niebiańskie albo piekielne. Rozdział 30 – Transcendentalne rozrywki Radhy i Kryszny Różnica pomiędzy pełnieniem zwykłych religijnych funkcji a służbą oddania jest bardzo wielka. Przez spełnianie religijnych rytuałów można osiągnąć rozwój ekonomiczny, zadowalanie zmysłów, albo wyzwolenie (wtopienie się w egzystencję Najwyższego), ale rezultaty transcendentalnej służby oddania są całkowicie różne od takich przemijających korzyści. Służba oddania dla Pana jest zawsze świeża, i zawsze wzrasta transcendentalna przyjemność z niej czerpana. Jest przepastna różnica pomiędzy rezultatami czerpanymi ze służby oddania, a rezultatami pochodzącymi z rytuałów religijnych. Wielka energia duchowa, znana jako jadadhisthatri, albo mahamaya, kontroler tego materialnego świata, i dyrektorzy różnych działów materialnych (półbogowie), jak również produkty zewnętrznej energii Najwyższego Pana, są jedynie wypaczonym odbiciem mocy i bogactw Najwyższego Pana. Półbogowie są w rzeczywistości wykonawcami poleceń Najwyższego Pana, i pomagają w zarządzaniu materialnym stworzeniem. W Brahma-samhicie jest powiedziane, że działanie najpotężniejszego kontrolera, Durgi, jest jedynie cieniem, pośrednią manifestacją działania Najwyższego Pana. Słońce działa tak jak oko Najwyższego Pana, a Brahma niczym Jego odbite światło. Zatem wszyscy półbogowie oraz sama zewnętrzna energia, Durgadevi, jak również kontrolerzy różnych działów, są jedynie sługami Najwyższego Pana w świecie materialnym. W świecie duchowym znajduje się inna energia – wyższa, duchowa – czyli energia wewnętrzna, która działa pod kierunkiem yogamayi. Yogamaya jest wewnętrzną mocą Najwyższego Pana; ona również działa pod nadzorem Pana, ale w świecie duchowym. Kiedy żywa istota poddaje się kierownictwu yogamayi zamiast mahamayi, stopniowo staje się bhaktą Kryszny. Jednakże ci, którzy pragną materialnego bogactwa i materialnego szczęścia, poddają się opiece energii materialnej, mahamayi, albo opiece materialnych półbogów, takich jak Pan Śiva i inni. W Śrimad-Bhagavatam jest powiedziane, że kiedy gopi Vrindavany pragnęły Krysznę za swojego męża, dla spełnienia swoich pragnień modliły się do energii duchowej, yogamayi. W Sapta-śati jest powiedziane, że Król Suratha i kupiec o imieniu Samadhi czcili mahamayę dla osiągnięcia materialnego bogactwa. Zatem nie należy błędnie zrównywać yogamayi z mahamayą. Ponieważ Pan jest na platformie absolutnej, nie ma różnicy pomiędzy świętym imieniem Pana a Samym Najwyższym Panem. Najwyższy Pan ma różne imiona, i imiona te mają różne cele i znaczenia. Na przykład, jest On znany jako Paramatma – Dusza Najwyższa, Brahman – Najwyższy Absolut, Srstikarta – stwórca, Narayana – transcendentalny Pan, Rukminiramana – mąż Rukmini, Gopinatha – Pan gopi, i Kryszna. Zatem Pan ma różne imiona, i te imiona wskazują na różne funkcje czy czynności. Aspekt Najwyższego Pana jako stwórcy jest różny od Jego aspektu jako Narayana. Niektóre z imion Pana określające Go jako stwórcę, są wymyślane przez osoby materialistyczne. Jednakże nie można w pełni zrealizować istoty Najwyższej Osoby Boga przez samo zrozumienie imienia stwórcy, ponieważ to materialne stworzenie jest dziełem zewnętrznej energii Najwyższego Pana. Zatem koncepcja Boga jako stwórcy zawiera jedynie zewnętrzną cechę. Podobnie, kiedy nazywamy Najwyższego Pana Brahmanem, nie możemy mieć żadnego zrozumienia Jego sześciu bogactw. W realizacji Brahmana te sześć bogactw nie zostają realizowane w pełni. Dlatego realizacja Brahmana nie jest kompletnym zrozumieniem Najwyższego Pana. Również realizacja Paramatmy, realizacja Duszy Najwyższej, nie jest pełną realizacją Najwyższej Osoby Boga, gdyż wszechprzenikająca natura Najwyższego Pana jest jedynie częściową reprezentacją Jego bogactw. Nawet transcendentalny związek doświadczany przez bhaktę Narayana na Vaikuncie jest niekompletny w tym, że nie jest to realizacja związku z Kryszną na Goloce Vrindavanie. Bhaktowie Kryszny nie czerpią przyjemności ze służby oddania dla Narayana, ponieważ służba oddania dla Kryszny jest tak atrakcyjna, że Jego bhaktowie nie pragną czcić żadnej innej formy. Dlatego gopi Vrindavany nie lubią widzieć Kryszny jako męża Rukmini, ani też nie zwracają się do Niego jako Rukminiramana. We Vrindavanie Kryszna jest nazywany Radhakrsna, czyli Kryszną, własnością Radharani. Chociaż mąż Rukmini i Kryszna Radharani są, w zwykłym sensie, na tym samym poziomie, to mimo to, w świecie duchowym imiona te wskazują na różne zrozumienie różnych aspektów transcendentalnej osobowości Kryszny. Jeśli ktoś zrównuje Rukminiramana, Radharamana, Narayana, czy jakiekolwiek imię Najwyższego Pana, popełnia błąd polegający na mieszaniu sprzecznych smaków, który fachowo jest nazywany rasabhasa. Osoby, które są doświadczonymi bhaktami, nie przyjmują takiego pomieszania smaków, gdyż jest to sprzeczne z konkluzją czystej służby oddania. Chociaż Śri Kryszna, Najwyższa Osoba Boga, jest uosobieniem wszelkich zalet i piękna, kiedy jest pomiędzy dziewczętami Vrajy, jest On znany jako Gopijanavallabha. Bhaktowie nie mogą rozkoszować się pięknem Najwyższego Pana bardziej niż dziewczęta Vrajy. Śrimad-Bhagavatam (10.33.7) potwierdza, że chociaż Kryszna, syn Devaki, jest ostatnim słowem we wszelkiej znakomitości i pięknie, to kiedy jest pomiędzy gopi, wydaje się, że jest On majestatycznym klejnotem oprawionym misternie w boskie złoto. Chociaż Pan Caitanya zaakceptował to jako najwyższą realizację Najwyższego Pana jako kochanka, niemniej jednak poprosił Ramanandę Raya, aby posunął się dalej. Usłyszawszy tę prośbę, Ramananda Raya zauważył, że po raz pierwszy poproszono go, aby poszedł jeszcze dalej w próbie zrozumienia Kryszny niż gopi. Ramananda wykazał, że pomiędzy dziewczętami Vrajy i Kryszną z pewnością istnieje transcendentalna intymność, ale spośród wszystkich tych związków, najbardziej doskonałym jest związek miłości małżeńskiej pomiędzy Radharani i Kryszną. Żaden zwykły człowiek nie jest w stanie zrozumieć ekstazy transcendentalnej miłości pomiędzy Radharani i Kryszną, ani też nie jest w stanie zrozumieć transcendentalnego nastroju transcendentalnej miłości pomiędzy Kryszną i gopi. Jednakże, jeśli ktoś usiłuje podążać śladami gopi, może wznieść się na najwyższą platformę tej transcendentalnej miłości. Zatem, jeśli ktoś pragnie wznieść się do transcendentalnego stanu doskonałości, powinien podążać śladami dziewcząt Vrajy, jako sługa gopi. Pan Caitanya przejawił nastrój Śrimati Radharani, kiedy otrzymała Ona wieści od Kryszny z Dvaraki. Taka transcendentalna miłość nie jest możliwa dla żadnego zwykłego człowieka; dlatego nie należy imitować najwyższego stanu doskonałości przejawionego przez Caitanyę Mahaprabhu. Jeśli jednakże ktoś pragnie takiego towarzystwa, może on podążać za przykładem gopi. W Padma Puranie jest powiedziane, że tak jak Radharani jest droga Krysznie, podobnie drogie jest Mu kunda, znane jako Radhakunda. Radharani jest jedyną gopi, która jest droższą Krysznie niż wszystkie inne gopi. W Śrimad-Bhagavatam (10.30.28) jest również powiedziane, że najbardziej doskonałą służbę miłości dla Pana pełnią Radharani i gopi, i że Pan jest tak bardzo z nich zadowolony, że nie pragnie opuścić towarzystwa Śrimati Radharani. Kiedy Pan Caitanya usłyszał, że Ramananda Raya mówi o miłosnych sprawach pomiędzy Kryszną i Radharani, powiedział, "Proszę, mów dalej. Nie przerywaj." Pan powiedział również, że znajdował wielką przyjemność w słuchaniu opisów miłosnych spraw pomiędzy Kryszną i gopi. "To tak, jak gdyby z twoich ust płynęła rzeka nektaru," powiedział. Ramananda Raya zaznaczył, że kiedy Kryszna tańczył pomiędzy gopi, myślał, "Nie darzę żadną szczególną uwagą Radharani." Ponieważ Kryszna nie mógł okazać Radharani szczególnej miłości pomiędzy innymi gopi, uprowadził Ją ze sceny tańca rasa i obdarzył szczególną łaską. Wyjaśniwszy to Panu Caitanyi, Ramananda Raya powiedział, "Rozkoszujmy się transcendentalnymi sprawami miłości pomiędzy Kryszną i Radhą. Temat ten nie znajduje żadnego porównania w tym świecie materialnym." Ramananda Raya kontynuował swoją wypowiedź. Pewnego razu, podczas tańca rasa, Radharani nagle opuściła scenę tańca, jak gdyby rozgniewana, że nie okazano Jej żadnej szczególnej uwagi. Aby spełnić cel tańca rasa, Kryszna pragnął widzieć Radharani, ale nie widząc Jej tam, zasmucił się bardzo i udał się na Jej poszukiwania. W Gita-govindzie również znajduje się werset, który oznajmia, że wróg Kamsy, Kryszna, pragnął zaangażować się w sprawy miłosne z kobietami, i dlatego po prostu zabrał Radharani i opuścił towarzystwo innych dziewcząt Vrajy. Kryszna był bardzo zasmucony nieobecnością Radharani, i, będąc w ten sposób przygnębionym, zaczął poszukiwać Jej wzdłuż brzegów Yamuny. Nie mogąc Jej znaleźć, wszedł pomiędzy zarośla Vrindavany i zaczął rozpaczać. Ramananda Raya wykazał, że jeśli ktoś omawia znaczenie tych dwóch szczególnych wersetów z Gita-govindy (3.1-2), może rozkoszować się najwyższym nektarem spraw miłosnych pomiędzy Kryszną i Radhą. Chociaż było wiele gopi, z którymi Kryszna mógł tańczyć, pragnął szczególnie tańczyć z Radharani. W tańcu rasa Kryszna rozprzestrzenił się w wiele form, aby zająć miejsce pomiędzy każdą z dwóch gopi, ale szczególnie był obecny z Radharani. Jednakże Radharani nie była zadowolona z zachowania Kryszny. Jak zostało to opisane w Ujjvala-nilamani: "Ścieżka spraw miłosnych jest niczym ruch żmiji. Pomiędzy młodymi kochankami występuje mentalność dwóch rodzajów – bezprzyczynowa i przyczynowa." W ten sposób, kiedy Radharani opuściła miejsce tańca rasa, rozgniewana, że nie otrzymała szczególnej uwagi, Kryszna bardzo zasmucił się Jej nieobecnością. Doskonałość tańca rasa mogła być kompletna dzięki obecności Radharani. Kiedy Radharani zniknęła, Kryszna uznał, że taniec został zakłócony. Dlatego opuścił to miejsce, udając się na Jej poszukiwania. Kiedy jednak nie mógł odnaleźć Radharani, pomimo przeszukania kilku miejsc, bardzo się zaniepokoił. Z tego wynika, że nawet pośrodku wszystkich gopi Kryszna nie mógł cieszyć się Swoją mocą przyjemności, ale w obecności Radharani był zadowolony. Kiedy Ramananda Raya opisał tę transcendentalną miłość pomiędzy Radharani i Kryszną, Pan Caitanya zauważył, "Przyszedłem do ciebie, aby zrozumieć transcendentalne sprawy miłosne pomiędzy Kryszną i Radharani, i ty zadowoliłeś Mnie swoim wspaniałym opisem. Dzięki twojemu objaśnieniu mogę zrozumieć, że jest to najwyższy stan miłości pomiędzy Kryszną i Radharani." Jednakże Pan Caitanya nadal prosił Ramanandę Raya, aby wyjaśnił coś więcej: "Jakie są transcendentalne cechy Kryszny i Radharani, jakie są transcendentalne cechy Ich wzajemnych uczuć, i na czym polega miłość pomiędzy Nimi? Jeśli łaskawie opiszesz Mi to wszystko, będę ci bardzo zobowiązany. Nikt oprócz ciebie nie jest w stanie opisać tych rzeczy." "Ja nie mam pojęcia o niczym," odpowiedział pokornie Ramananda Raya. "Mówię jedynie to, co Ty Sam sprawiasz, abym mówił. Wiem, że jesteś Samym Kryszną, jednakże sprawia Ci przyjemność słuchanie o Krysznie ode mnie. Dlatego proszę, wybacz mi moje błędy w wypowiedzi. Ja tylko staram się wyrazić to, do czego Ty mnie prowokujesz." "Ja jestem sannyasinem Mayavadi," protestował Pan Caitanya. "Nie mam żadnej wiedzy o transcendentalnych cechach służby oddania. Mój umysł został oczyszczony dzięki wielkoduszności Sarvabhaumy Bhattacaryi, i teraz staram się zrozumieć naturę służby oddania dla Pana Kryszny. Bhattacarya polecił Mi, że jeśli chcę zrozumieć Krysznę, powinienem zobaczyć się z tobą. W istocie, powiedział on, że Ramananda Raya jest jedyną osobą, która wie cokolwiek o miłości do Kryszny. Więc, z polecenia Sarvabhaumy Bhattacaryi, przyszedłem do ciebie i proszę cię, abyś bez wahania opowiedział Mi o wszystkich poufnych sprawach pomiędzy Radhą i Kryszną." W ten sposób Pan Caitanya przyjął przed Ramanandą Raya niższą pozycję. Ma to wielkie znaczenie. Jeśli ktoś jest poważny odnośnie zrozumienia transcendentalnej, natury Kryszny, powinien zbliżyć się do osoby, która jest rzeczywiście świadoma Kryszny. Nie należy być dumnym z powodu swoich materialnych narodzin, materialnego bogactwa, materialnego wykształcenia i piękna, i nie należy usiłować imponować tymi rzeczami zaawansowanemu studentowi świadomości Kryszny czy też starać się pokonać nimi jego umysł. Kto z takim nastawieniem zbliża się do osoby świadomej Kryszny myśląc, że uda mu się sprawić, aby ta osoba działała odpowiednio do jego kaprysów, jest w złudzeniu odnośnie świadomości Kryszny, jej natury, metod i celu. Do osoby świadomej Kryszny należy zbliżać się z pełną pokorą i zadawać jej istotne pytania. Jeśli ktoś udaje się do takiej osoby, aby ją wyzwać, to taka wysoce zaawansowana, świadoma Kryszny osoba, nie udzieli mu żadnej pomocy. Osoba dumna, o wyzywającym zachowaniu, nie będzie w stanie osiągnąć żadnej korzyści z kontaktu z takim człowiekiem świadomym Kryszny. Po prostu pozostanie w świadomości materialnej. Chociaż Pan Caitanya narodził się w wysoko postawionej rodzinie bramińskiej i, będąc sannyasinem, był usytuowany w najbardziej doskonałym porządku życia, niemniej jednak przez Swoje zachowanie pokazał, że nawet wzniosła osoba nie zawaha się przyjąć nauk od Ramanandy Raya, chociaż był on głową rodziny, a jego status społeczny był poniżej statusu bramina. W ten sposób Pan Caitanya dał wyraźnie do zrozumienia, że szczery student nigdy nie dba o to, czy jego mistrz duchowy narodził się w wysokiej rodzinie bramińskiej, rodzinie ksatryi, czy też jest brahmacarinem, sannyasinem czy czymkolwiek innym. Za guru należy przyjmować każdą osobę, która jest w stanie nauczać o Krysznie. Rozdział 31 – Najwyższa doskonałość Bez względu na to, jaką pozycję zajmuje dana osoba, jeśli jest ona w pełni zaznajomiona z nauką o Krysznie, świadomością Kryszny, może stać się bona fide mistrzem duchowym, osobą inicjującą albo nauczycielem tej nauki. Innymi słowy, bona fide mistrzem duchowym można zostać wówczas, jeśli ma się wystarczającą wiedzę o nauce o Krysznie, świadomości Kryszny. Pozycja ta nie zależy od określonej pozycji w społeczeństwie czy od narodzin. Taka jest konkluzja Pana Caitanyi Mahaprabhu, i jest ona zgodna z zaleceniami wedyjskimi. Na mocy tej konkluzji, Pan Caitanya, poprzednio znany jako Viśvambhara, przyjął na Swojego mistrza duchowego Iśvarę Puri, który był sannyasinem. Podobnie, Pan Nityananda Prabhu i Śri Advaita Acarya również przyjęli na mistrza duchowego innego sannyasina, Madhavendrę Puri. Ten Madhavendra Puri jest również znany jako Laksmipati Tirtha. Podobnie, inny wielki acarya, Śri Rasikananda, przyjął na swojego mistrza Śri Syamanandę, chociaż Śri Śyamananda nie narodził się w rodzinie bramina. Podobnie również, Ganganarayana Cakravarti przyjął na mistrza duchowego Narottama dasa Thakurę. W starożytności był nawet myśliwy o imieniu Dharma, który stał się mistrzem duchowym dla wielu ludzi. W Mahabharacie i Śrimad-Bhagavatam (7.11.32) znajdują się wyraźne instrukcje mówiące o tym, że osoba – bez względu na to, czy jest braminem, ksatriyą, vaiśvą czy śudrą – powinna być przyjmowana na mocy jej osobistych kwalifikacji, a nie na podstawie narodzin. Dana osoba powinna być oceniana według swoich osobistych kwalifikacji, a nie według narodzin. Na przykład, jeśli człowiek urodził się w rodzinie bramina, ale posiada cechy śudry, powinien być uważany za śudrę. Podobnie, jeśli jakaś osoba narodziła się w rodzinie śudry, ale ma kwalifikacje bramina, powinna być przyjmowana za bramina. Wszystkie zalecenia śastr, jak również poglądy wielkich mędrców i autorytetów, zakładają, że bona fide mistrz duchowy niekoniecznie musi być braminem. Jego jedyną kwalifikacją jest to, że jest on obeznany z nauką o Krysznie, świadomością Kryszny. Jedynie ta cecha czyni go w doskonały sposób zdolnym do stania się mistrzem duchowym. Taka jest konkluzja Śri Caitanyi Mahaprabhu w Jego dyskusjach z Ramanandą Raya. W Hari-bhakti-vilasa jest powiedziane, że jeśli jeden bona fide mistrz duchowy narodził się w rodzinie bramina, a drugi, który jest również kwalifikowany, narodził się w rodzinie śudry, to należy przyjąć tego, który narodził się w rodzinie bramina. Oznajmienie to jest kompromisem społecznym, ale nie ma nic wspólnego z rozumieniem duchowym. To zalecenie jest jedynie dla tych, którzy większą wagę przywiązują do statusu społecznego, niż do statusu duchowego. Nie jest ono dla osób, które są poważne odnośnie życia duchowego. Osoba poważna przyjmie instrukcje Pana Caitanyi Mahaprabhu, że każdy – bez względu na swoją pozycję – kto jest zaznajomiony z nauką o Krysznie, musi być przyjęty za mistrza duchowego. W Padma Puranie znajduje się wiele zaleceń, że wysoce zaawansowany duchowo bhakta Pana jest zawsze bhaktą pierwszej klasy, i dlatego jest mistrzem duchowym, ale wysoce postawiona osoba urodzona w rodzinie bramina nie może być mistrzem duchowym, jeśli nie jest bhaktą Pana. Osoba urodzona w rodzinie bramina może być zaznajomiona z wszelkimi rytuałami pism wedyjskich, ale jeśli nie jest czystym bhaktą, nie może być mistrzem duchowym. Wszystkie śastra mówią, że cechą mistrza duchowego jest to, że jest on zaznajomiony z nauką o Krysznie. Dlatego Pan Caitanya poprosił Ramanandę Raya, aby bez wahania kontynuował swoje nauki, nie zważając na to, że Pan Caitanya ma pozycję sannyasina. W ten sposób Pan Caitanya nakłaniał go, aby kontynuował swoją opowieść o rozrywkach Radhy i Kryszny. "Ponieważ prosisz mnie, abym mówił o rozrywkach Radhy i Kryszny," pokornie powiedział Ramananda Raya, "będę posłuszny Twojemu poleceniu. Będę mówił w sposób, który Cię zadowala." W ten sposób Ramananda Raya pokornie podporządkował się Panu Caitanyi, stawiając się w pozycji marionetki wobec mistrza marionetek. Pragnął jedynie tańczyć odpowiednio do życzenia Caitanyi Mahaprabhu. Swój język porównał do instrumentu strunowego, mówiąc, "Ty jesteś osobą grającą na tym instrumencie." I tak jak Pan Caitanya uderzał w odpowiednie struny, tak Ramananda Raya wydawał odpowiednią wibrację. Powiedział on, że Pan Kryszna jest Najwyższą Osobą Boga, źródłem wszystkich inkarnacji i przyczyną wszystkich przyczyn. Są niezliczone planety Vaikuntha, niezliczone inkarnacje, ekspansje Najwyższego Pana, i również niezliczone wszechświaty, a jedynym źródłem tych wszystkich egzystencji jest Najwyższy Pan Kryszna. Jego transcendentalne ciało zbudowane jest z wieczności, szczęścia i wiedzy, i jest On znany jako syn Maharaja Nandy i mieszkaniec Goloki Vrindavany. Jest On pełen sześciu bogactw – mianowicie, zamożności, siły, sławy, piękna, wiedzy i wyrzeczenia. W Brahma-samhicie (5.1) jest stwierdzone, że Kryszna jest Najwyższym Panem, Panem wszystkich panów, a Jego transcendentalne ciało jest sac-cid-ananda. Nikt nie jest źródłem Kryszny, ale Kryszna jest źródłem każdego. Jest On najwyższą przyczyną wszystkich przyczyn, i jest mieszkańcem Vrindavany. Jest On również bardzo atrakcyjny, niczym Kupidyn. Można wielbić Go przez kama-gayatri mantra. Brahma-samhita opisuje transcendentalną ziemię Vrindavany jako wiecznie duchową. Ta duchowa ziemia jest zamieszkana przez boginie fortuny, które są znane jako gopi. Wszystkie gopi są ukochanymi Kryszny, i Kryszna jest jedynym ukochanym wszystkich gopi. Drzewa na tej ziemi są drzewami kalpa-vrksa, czyli drzewami spełniającymi pragnienia, i każdy może otrzymać od nich wszystko, czego tylko zapragnie. Ziemia ta jest z kamienia filozoficznego, a woda z nektaru. Wszelką mową tam są pieśni, chód – tańcem, a bezustannym towarzyszem – flet. Wszystko jest samoświetlne, tak jak słońce w tym materialnym świecie. Ludzka forma życia jest przeznaczona dla zrozumienia tej transcendentalnej ziemi Vrindavany, i ten, kto jest szczęśliwy, powinien kultywować wiedzę o Vrindavanie i jej mieszkańcach. W tej najwyższej siedzibie znajdują się krowy surabhi, które zalewają jej ziemię mlekiem. Ponieważ nikt nie marnuje tam ani chwili, nie ma tam przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości. Ekspansja tej Vrindavany, która jest najwyższą siedzibą Kryszny, jest również obecna na tej ziemi, i starsi bhaktowie czczą ją jako najwyższą siedzibę. Jednakże Vrindavany nie można docenić, jeśli nie jest się wysoce zaawansowanym w wiedzy duchowej, świadomości Kryszny. Kiedy patrzy się na Vrindavanę poprzez swoje zwykłe doświadczenie, zdaje się być ona zwykłą wioską, ale w oczach wysoce zaawansowanego bhakty jest ona tak dobra jak oryginalna Vrindavana. Wielki święty acarya śpiewał: "Kiedy mój umysł zostanie uwolniony od wszelkich zanieczyszczeń, tak bym mógł ujrzeć Vrindavanę taką, jaką jest ona naprawdę? Kiedy będę w stanie zrozumieć literaturę pozostawioną przez Goswamich, i w ten sposób poznać transcendentalne rozrywki Radhy i Kryszny?" Sprawy miłosne pomiędzy Kryszną i gopi we Vrindavanie są również transcendentalne. Chociaż zdają się być zwykłym pożądaniem z tego materialnego świata, to jednak jest ogromna różnica. W świecie materialnym może być tymczasowe rozbudzenie pożądania, ale znika ono po uzyskaniu tak zwanego zadowolenia. W świecie duchowym, natomiast, miłość pomiędzy Kryszną a gopi bezustannie rośnie. Taka jest różnica pomiędzy transcendentalną miłością a materialnym pożądaniem. Pożądanie, czyli tak zwana miłość budząca się w tym ciele, jest przemijające jak samo ciało, ale miłość pochodząca z wiecznej duszy w świecie duchowym jest na platformie duchowej, i ta miłość jest również wieczna. Dlatego Kryszna jest nazywany wiecznie świeżym Kupidynem. Pan Kryszna jest wielbiony przez gayatri mantrę, a specyficzna mantra, przez którą jest czczony, jest zwana kama-gayatri. Literatura wedyjska wyjaśnia, że wibracja dźwiękowa, która może wznieść daną osobę ponad umysłową spekulację, jest zwana gayatri. Ta kama-gayatri mantra jest skomponowana z 24,5 sylaby w następujący sposób: klim kama-devaya vidmahe puspa-banaya dhimahi tanno 'nangah pracodayat Tę kama-gayatri otrzymuje się od mistrza duchowego, kiedy jest się zaawansowanym w intonowaniu Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare; Hare Rama, Hare Rama, Rama, Rama, Hare Hare. Innymi słowy, ta kama-gayatri mantra i samskara (czyli proces reformacyjny, któremu jest poddawany doskonały bramin), są ofiarowane przez mistrza duchowego, kiedy widzi on, że jego uczeń jest zaawansowany w wiedzy duchowej. Nawet wtedy kama-gayatri nie jest wypowiadana w pewnych warunkach. W każdym razie, intonowanie Hare Kryszna jest wystarczające do wzniesienia nas do najwyższej platformy duchowej. W Brahma-samhicie znajduje się wspaniały opis fletu Kryszny: "Kiedy Kryszna zaczął grać na Swoim flecie, ta wibracja dźwiękowa weszła do ucha Brahmy jako wedyjska mantra om." To om jest skomponowane z trzech liter – A, U i M – i opisuje nasz związek z Najwyższym Panem, nasze czynności, dzięki którym możemy osiągnąć najwyższą doskonałość miłości i rzeczywistą pozycję miłości na platformie duchowej. Kiedy wibracja dźwiękowa fletu Kryszny zostaje wyrażona przez usta Brahmy, staje się gayatri. W ten sposób, przez wibrację dźwiękową fletu Kryszny, Brahma, najwyższa postać i pierwsza żywa istota w tym materialnym świecie, został inicjowany na bramina. Potwierdza to Śrila Jiva Goswami. Kiedy Brahma został oświecony mantrą gayatri poprzez flet Kryszny, osiągnął on wszelką wiedzę wedyjską. Kiedy zdał sobie sprawę z błogosławieństwa otrzymanego od Kryszny, stał się oryginalnym mistrzem duchowym wszystkich żywych istot. Brahma-samhita wyjaśnia słowo klim, dodane do gayatri mantry, jako transcendentalne nasienie miłości Boga, albo nasienie kama-gayatri. Podmiotem jest Kryszna, który jest wiecznie świeżym Kupidynem, i jest On wielbiony przez wymawianie klim mantry. W Gopala-tapani Upanisad jest również powiedziane, że kiedy mówimy o Krysznie jako o Kupidynie, nie należy myśleć o Nim jako o Kupidynie z tego materialnego świata. Jak to już zostało wyjaśnione, Vrindavana jest duchową siedzibą Kryszny, i słowo Kupidyn jest również duchowe i transcendentalne. Nie należy stawiać materialnego Kupidyna i Kryszny na tym samym poziomie. Materialny Kupidyn reprezentuje atrakcję do zewnętrznego ciała, ale Kupidyn duchowy jest atrakcją, poprzez którą Dusza Najwyższa przyciąga duszę indywidualną. W rzeczywistości pożądanie i seks istnieją w życiu duchowym, ale kiedy dusza jest wcielona w elementy materialne, ten duchowy impuls jest wyrażany poprzez materialne ciało i dlatego jest odbity w sposób wypaczony. Kiedy ktoś rzeczywiście zaznajamia się z nauką świadomości Kryszny, wówczas rozumie on, że jego materialne pragnienie seksu jest czymś ohydnym, podczas gdy czymś pożądanym jest seks duchowy. Seks duchowy jest dwóch rodzajów: jeden jest zgodny z konstytucjonalną pozycją jaźni, a drugi jest zgodny z podmiotem. Jeśli ktoś rozumie prawdę o tym życiu, ale nie jest całkowicie wolny od materialnego zanieczyszczenia, nie jest on w rzeczywistości usytuowany w transcendentalnej siedzibie, Vrindavanie, chociaż może rozumieć życie duchowe. Kiedy jednakże dana osoba uwalnia się od pobudek seksualnych tego materialnego ciała, wówczas może rzeczywiście osiągnąć tę najwyższą siedzibę Vrindavany. Będąc tak usytuowaną, może ona wymawiać kama-gayatri i kama-bija-mantrę. Ramananda Raya następnie wyjaśnił, że Kryszna jest atrakcyjny zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet, dla przedmiotów ruchomych i nieruchomych – zaprawdę, dla wszystkich żywych istot, Z tego względu jest On zwany transcendentalnym Kupidynem. Następnie Ramananda Raya zacytował werset ze Śrimad-Bhagavatam (10.32.2) oznajmiający, że kiedy Pan pojawił się przed dziewczętami Vrajy, uśmiechając się i grając na Swoim flecie, wyglądał dokładnie tak jak Kupidyn. Są bhaktowie różnego rodzaju, którzy mają różne zdolności i różne związki z Najwyższym Panem. Każdy poszczególny związek jest tak dobry jak jakikolwiek inny, ponieważ centralnym punktem jest Kryszna. Jak zostało to oznajmione w Bhakti-rasamrita-sindhu: "Kryszna jest źródłem wszelkiej przyjemności i zawsze urzeka gopi duchowym powabem Swego ciała. Szczególnie urzeka On Tarakę, Pali, Śyamę, i Lalitę. Kryszna jest bardzo drogi Radharani, najważniejszej gopi." Tak jak Kryszna jest sławiony przez Swoje rozrywki, tak również przez rozrywki te sławione są gopi. Są różnego rodzaju związki z Kryszną, i godny chwały jest każdy, kto jest przyciągany do jakiegoś określonego związku z Kryszną. Kryszna jest tak piękny, transcendentalny i atrakcyjny, że czasami urzeka nawet Samego Siebie. W Gita-govindzie (1.11) znajduje się następujący werset: viśvesam anuranjanena janayann anandam indivara- śreni-śyamala-komalair upanayann angair anangotsavam svacchandam vraja-sundaribhir abhitah pratyangam alingitah śrngarah sakhi murtiman iva madhau mugdho harih kridati "Moja droga przyjaciółko, spójrz tylko, jak Kryszna rozkoszuje się Swoimi transcendentalnymi, wiosennymi rozrywkami, roztaczając piękno Swojego ciała. Jego miękkie ręce i nogi, niczym najpiękniejszy księżyc, dotykają gopi. Obejmując różne części ich ciał, jest On tak niezwykle piękny. Kryszna jest tak piękny; że urzeka nawet Narayana, jak również boginię fortuny, która towarzyszy Narayanowi." W Śrimad-Bhagavatam (10.89.58), Bhuma-purusa (Maha-Visnu) powiedział Krysznie, "Mój drogi Kryszno i Arjuno, zabrałem tych synów bramina dlatego, że pragnąłem was zobaczyć." Arjuna usiłował ocalić pewnych młodzieńców, którzy zmarli przedwcześnie w Dvarace, a kiedy mu się to nie udało, Kryszna zabrał go do Bhuma-purusy. Bhuma-purusa przywrócił życie tym martwym ciałom, a następnie powiedział, "Obaj chronicie religijne zasady w tym świecie, oraz niszczycie demony." Innymi słowy, Bhuma-purusa również został urzeczony pięknem Kryszny i wymyślił tę rozrywkę dlatego, aby mieć pretekst do ujrzenia Kryszny. W Śrimad-Bhagavatam (10.16.36.) jest powiedziane, że kiedy Kryszna ukarał węża Kaliya, jedna z żon Kaliyi powiedziała Panu: "Drogi Panie, nie rozumiemy, w jaki sposób ten wąż otrzymał szansę bycia skopanym Twoimi lotosowymi stopami, kiedy nawet bogini fortuny podejmuje wieloletnie surowe wyrzeczenia, po to tylko, by móc Cię zobaczyć." Lalita-madhava (8.34) opisuje, w jaki sposób Kryszna jest przyciągany przez Swoje własne piękno. Po ujrzeniu Swojego własnego odbicia, Kryszna lamentował, "Jakże chwalebny jest ten obraz! Urzeka Mnie dokładnie tak, jak urzeka Radharani." Po krótkim opisie piękna Kryszny, Ramananda Raya zaczął mówić o duchowej energii Kryszny, której przewodzi Śrimati Radharani. Kryszna ma rozległe ekspansje energetyczne. Trzy energie są dominujące: energia wewnętrzna, energia zewnętrzna i energia marginalna. Potwierdzone zostało to w Szóstym Rozdziale Visnu Purany, gdzie jest powiedziane, że Visnu ma jedną energię, która jest zwana energią duchową, i która manifestuje się na trzy sposoby. Kiedy energia duchowa zostaje owładnięta przez ignorancję, jest zwana energią marginalną. Jeśli chodzi o samą energię duchową, przejawia się ona w trzech formach, ponieważ Kryszna jest kombinacją wieczności, szczęścia i wiedzy. Jeśli chodzi o Jego szczęście, to Jego energia duchowa manifestuje się jako energia dostarczająca przyjemności. Jego wieczność manifestuje się jako energia, a Jego wiedza manifestuje się jako doskonałość duchowa. Jak to zostało stwierdzone w Visnu Puranie (1.12.69): "Energia przyjemności Kryszny dostarcza Krysznie transcendentalnej przyjemności i szczęścia." Zatem, kiedy Kryszna pragnie czerpać przyjemność, przejawia Swoją własną energię duchową, znaną jako hladini. W formie duchowej, Kryszna raduje się Swoją duchową energią, i to jest istotą rozrywek Radha-Kryszny. Rozrywki te mogą zrozumieć jedynie bardzo zaawansowani bhaktowie. Jeśli ktoś jest na zwykłej platformie, to w ogóle nie powinien usiłować ich zrozumieć. Na ogół ludzie błędnie przyjmują te rozrywki za materialne. Kiedy energia przyjemności zostaje bardziej skondensowana, jest zwana mahabhava. Uosobieniem tej mahabhavy jest Śrimati Radharani, wieczna małżonka Kryszny. W związku z tym, w Ujjvala-nilamani (4.3) Śrila Rupa Goswami oznajmia, że są dwie konkurentki w miłości z Kryszną, Radharani i Candravali. Kiedy zostaną porównane, to zdaje się, że Radharani jest wyższa, gdyż posiada Ona mahabhava-svarupa. Mahabhava-svarupa, czyli uosobienie mahabhavy, odnosi się jedynie do Radharani. Mahabhava jest pełna energii przyjemności, i jest ona przejawieniem najwyższej miłości do Kryszny. Dlatego Radharani jest znana na całym świecie jako najbardziej ukochana Kryszny i Jej imię jest zawsze związane z Kryszną, jako Radha-Kryszna. Brahma-samhita (5.37) również stwierdza, że Kryszna rozszerza się poprzez Swoją energię przyjemności w świecie duchowym, i że wszystkie te energie są tożsame z Kryszną. Chociaż Kryszna zawsze czerpie przyjemność z towarzystwa Swoich ekspansji przyjemności, jest On wszechprzenikający. Dlatego Brahma ofiarowuje swoje pełne szacunku pokłony Govindzie, przyczynie wszystkich przyczyn. Tak jak Kryszna jest najwyższym symbolem doskonałości duchowej, tak Radharani jest najwyższym symbolem tej duchowej mocy przyjemności, poprzez którą zadowalany jest Kryszna. Ponieważ Kryszna jest nieograniczony, to, aby Go zadowolić, Radharani jest również nieograniczona. Kryszna odczuwa satysfakcję po prostu przez oglądanie Radharani, ale Radharani rozwija się w taki sposób, że Kryszna pragnie radować się Nią bardziej. Ponieważ Kryszna nie był w stanie ocenić mocy przyjemności Radharani, postanowił przyjąć rolę Radharani, i tą kombinacją jest Śri Caitanya Mahaprabhu. Następnie Ramananda Raya zaczął wyjaśniać Radharani jako najwyższy symbol energii przyjemności Kryszny. Radharani przejawia się w różnych formach, znanych jako Lalita, Viśakha, i Jej inne zaufane towarzyszki. W swojej książce Ujjvala-nilamani, Śrila Rupa Goswami wyjaśnia cechy charakteryzujące Śrimati Radharani. Wykazuje on, że już samo ciało Śrimati Radharani jest prawdziwą ewolucją transcendentalnej przyjemności. To ciało o przyjemnej woni jest dekorowane kwiatami i jest przepełnione transcendentalną miłością do Kryszny. Jest to uosobienie Jego energii przyjemności. To transcendentalne ciało kąpie się trzy razy: najpierw w wodach miłosierdzia, następnie w wodach młodzieńczego piękna, a po raz trzeci w wodach młodzieńczego powabu. Po takiej trzykrotnej kąpieli, ciało Radharani jest okrywane błyszczącymi szatami i dekorowane osobistym pięknem Kryszny, które jest porównywane do kosmetyków. W ten sposób Jej piękno jest szczytem artyzmu. Ciało Radharani jest również dekorowane ornamentami duchowej ekstazy – drżeniem, łzami, znieruchomieniem, potem, zdławieniem, zanikiem wszelkich funkcji cielesnych na skutek transcendentalnej przyjemności, potykaniem się, wysokim ciśnieniem krwi i szaleństwem. Ta ozdobna, transcendentalna energia przyjemności przejawia dziewięć symptomów. Pięć z nich jest przejawianych poprzez ekspansję Jej osobistego piękna, które jest ozdobione girlandami kwiatów. Jej spokój jest porównywany do nakrycia, które zostało oczyszczone kamforą. Wyrazem Jej skrytego cierpienia z powodu Kryszny jest węzeł w Jej włosach, a Jej fortuną jest znak tilaka na Jej czole. Zmysł słuchu Radharani jest wiecznie skupiony na imieniu i sławie Kryszny. Usta czerwienieją od żucia orzechu betel. Podobnie, kąciki oczu Radharani są czarnawe z powodu Jej zupełnego przywiązania do Kryszny. To przyciemnienie może zostać porównane do kosmetyku użytego przez naturę, kiedy natura ta żartuje z Radhą i Kryszną. Uśmiech Radharani jest niczym smak kamfory. Na Jej ciele porusza się girlanda rozłąki, kiedy kładzie się Ona na posłaniu z dumy w pokoju z aromatu. Z powodu Jej ekstatycznego uczucia do Kryszny, Jej piersi są okryte bluzką gniewu. Uchodząca za najlepszą spośród wszystkich przyjaciółek Kryszny, gra Ona na strunowym instrumencie. Kiedy Kryszna stoi w Swojej młodzieńczej pozie, Ona kładzie Mu rękę na ramieniu. Chociaż posiada tak wiele transcendentalnych cech, jest zawsze zaangażowana w służbę dla Kryszny. Śrimati Radharani jest dekorowana emocjami suddipta-sattvika, które czasami są smutkiem, a czasami uspokojeniem. W ciele Radharani manifestują się wszystkie transcendentalne ekstazy. Emocje suddipta-sattvika manifestują się wtedy, kiedy kochanek albo ukochana są przepełnieni pewnymi uczuciami ekstazy, których nie mogą powstrzymać. Radharani ulega również innego rodzaju emocjom, zwanym kilakincita, które manifestują się na dwadzieścia różnych sposobów. Emocje te manifestują się częściowo z powodu ciała, umysłu i przyzwyczajenia. Jeśli chodzi o doznania cielesne, manifestują się one w postawie i ruchach. Jeśli chodzi o doznania czy emocje umysłu, manifestują się one w pięknie, powabie, cerze, woni, mowie, wielkoduszności, i spokoju. Jeśli chodzi o emocje zwyczajowe, manifestują się one w rozrywkach, radości, przygotowaniu i zapomnieniu. Na czole Śrimati Radharani znajduje się tilaka fortuny, i posiada Ona również naszyjnik z prema-vaicittya. Prema-vaicittya manifestuje się wówczas, kiedy kochanek i ukochana spotykają się i obawiają się rozłąki. Śrimati Radharani jest piętnaście dni młodsza od Kryszny. Swoją rękę zawsze opiera Ona na ramionach Swoich przyjaciółek i zawsze myśli i rozmawia o rozrywkach z Kryszną. Jej słodka mowa jest pewnego rodzaju toksykacją dla Kryszny, i zawsze jest Ona gotowa spełnić wszystkie Jego pragnienia. Innymi słowy, spełnia Ona wszystkie wymagania Śri Kryszny i posiada wyjątkowe i niezwykłe cechy sprawiające Krysznie satysfakcję. W Govinda-lilamrita znajduje się werset, który oznajmia: "Co jest wylęgarnią uczuć Kryszny? Odpowiedź brzmi – jedynie Śrimati Radhika. Kto jest obiektem największej miłości Kryszny? Odpowiedź brzmi – jedynie Śrimati Radhika i nikt inny." Połysk włosów, wilgotność oczu i jędrność piersi, to cechy, które są obecne w Śrimati Radharani. Jedynie Śrimati Radhika, i nikt inny, jest zdolna spełnić wszystkie pragnienia Kryszny. Inną konkurentką Śrimati Radharani jest Satyabhama, która zresztą zawsze pragnie osiągnąć poziom Śrimati Radharani. Radharani jest takim ekspertem we wszystkim, że wszystkie dziewczęta przychodzą do Niej, aby od Niej nauczyć się różnych sztuk. Jest Ona również tak niezwykle piękna, że nawet bogini fortuny i Parvati, żona Pana Śivy, pragną osiągnąć poziom Jej piękna. Arundhati, która jest znana jako najbardziej czysta kobieta we wszechświecie, pragnie nauczyć się standardu czystości Śrimati Radharani. Skoro nawet Pan Kryszna nie jest w stanie ocenić wysoce transcendentalnych cech Radharani, oszacowanie ich tym bardziej nie jest możliwe dla żadnego zwykłego człowieka. Wysłuchawszy mowy Ramanandy Raya o cechach Radha-Kryszny, Pan Caitanya zapragnął usłyszeć o Ich wzajemnej wymianie miłości. Ramananda Raya określił Krysznę słowem dhira-lalita, które opisuje osobę będącą bardzo sprytną i pełną młodości, która jest ekspertem w ucinaniu żartów, która jest wolna od niepokoju i która zawsze ulega swojej dziewczynie. Kryszna jest zawsze zaangażowany w sprawy miłosne z Radharani, z powodzeniem zadowalając z Nią Swoje pożądanie w zaroślach Vrindavany. W Bhakti-rasamrita-sindhu jest powiedziane: "Poprzez Swoje zuchwałe i śmiałe rozmowy o sprawach seksualnych, Kryszna zmusił Radharani do zamknięcia oczu, i, korzystając z tego, namalował wiele obrazków na Jej piersiach. Obrazki te były potem przedmiotem żartów przyjaciółek Radharani. Tak więc Kryszna był zawsze zaangażowany w sprawy miłosne, w ten sposób czyniąc Swoje młodzieńcze życie pełnym sukcesu." Po wysłuchaniu o tych transcendentalnych czynach, Pan Caitanya powiedział, "Mój drogi Ramanando, to, co wyjaśniłeś odnośnie transcendentalnych rozrywek Śri Radhy i Kryszny, jest całkiem prawidłowe, jednakże jest coś więcej, o czym chciałbym usłyszeć od ciebie!" "Bardzo trudno jest wyrazić coś więcej ponad to," odpowiedział Ramananda Raya. "Mogę jedynie powiedzieć, że jest pewne emocjonalne zaangażowanie zwane prema-vilasa-vivarta, które mogę spróbować wyjaśnić, ale nie wiem, czy będziesz zadowolony z tego wyjaśnienia." W prema-vilasa są dwa rodzaje emocjonalnych zaangażowań – rozłąka i spotkanie. Ta transcendentalna rozłąka jest tak dotkliwa, że w istocie jest ona bardziej ekstatyczna niż spotkanie. Ramananda Raya był ekspertem w rozumieniu tych wzniosłych stosunków pomiędzy Radhą i Kryszną, i skomponował wspaniałą pieśń, którą przedstawił Panu. Znaczenie tej pieśni jest takie, że przed spotkaniem, poprzez wymianę transcendentalnych czynności, kochanek i kochanka wytwarzają pewien rodzaj emocji. Ta emocja jest zwana raga, czyli atrakcją. Śrimati Radharani wyraża Swoje pragnienie, aby "ta atrakcja i uczucie miłości pomiędzy Nami wzrosło do najwyższych granic," i przyczyną tej atrakcji jest Sama Śrimati Radharani. ''Bez względu na przyczynę," powiedziała Radharani, "to uczucie miłości pomiędzy Nami połączyło Nas w jedno. Teraz, kiedy nadszedł czas rozłąki, nie jestem w stanie dojrzeć historii rozwoju tej miłości. Poza samym Naszym spotkaniem i wzrokową wymianą uczuć, nie było żadnej przyczyny ani pośrednika w tej Naszej miłości." Ta wymiana uczuć pomiędzy Kryszną i Radharani jest bardzo trudna do zrozumienia, dopóki ktoś nie znajduje się na platformie czystej dobroci. Takiej transcendentalnej wymiany nie można zrozumieć nawet z platformy dobroci materialnej. W rzeczywistości, aby zrozumieć ten temat, należy wznieść się ponad materialną dobroć. Jest tak dlatego, ponieważ wymiana uczuć pomiędzy Radhą i Kryszną nie jest z tego materialnego świata. Nawet najwięksi spekulanci umysłowi nie są w stanie tego pojąć, czy to pośrednio, czy bezpośrednio. Materialne czynności manifestują się albo w stosunku do wulgarnego ciała, albo w stosunku do subtelnego umysłu, ale ta wymiana uczuć pomiędzy Radhą i Kryszną jest poza tymi manifestacjami i poza intelektualną spekulacją umysłową. Zrozumieć ją można jedynie oczyszczonymi zmysłami, które zostały uwolnione od wszelkich desygnatów tego materialnego świata. Te transcedentalne cechy i wymianę uczuć mogą zrozumieć jedynie osoby, które mają takie oczyszczone zmysły, ale impersonaliści i osoby, które nie posiadają wiedzy o zmysłach duchowych, mogą postrzegać tylko to, na co pozwalają im materialne zmysły. A zatem nie są w stanie zrozumieć duchowej wymiany uczuć czy duchowych czynności zmysłowych. Osoby, które czynią postęp dzięki wiedzy eksperymentalnej, mogą jedynie zadowolić swoje tępe materialne zmysły, czy to przez czynności cielesne, czy przez spekulację umysłową. Wszystko, cokolwiek zostało wytworzone przez ciało czy umysł, jest zawsze niedoskonałe i przemijające, ale transcendentalne czynności duchowe są zawsze pogodne i wspaniałe. Czysta miłość na platformie transcendentalnej jest wzorem czystości pozbawionej wszelkich materialnych uczuć i jest całkowicie duchowa. Uczucie do materii jest tymczasowe, jak wskazuje na to pełen wad seks w tym materialnym świecie, ale takie defekty nie występują w świecie duchowym. Przeszkody na ścieżce zadowalania zmysłów powodują materialne strapienia, ale nie można porównać tego do rozłąki duchowej. Rozłąka duchowa jest wolna od jakichkolwiek defektów, jakie występują w rozłące materialnej, która nie jest w stanie wyprodukować żadnych przyjemnych efektów. Pan Caitanya przyznał, że jest to najwyższa pozycja w transcendentalnej wymianie miłości, i powiedział do Ramanandy Raya, "Jedynie dzięki twojej łasce mogłem zrozumieć tę wzniosłą transcendentalną pozycję. Takiej pozycji nie można osiągnąć bez spełniania transcendentalnych czynności. Czy możesz Mi łaskawie wytłumaczyć, w jaki sposób mogę wznieść się do tej platformy?" "Bardzo trudno jest mi mówić do Ciebie w zrozumiały sposób," odpowiedział Ramananda. "Jeśli chodzi o mnie, to mogę jedynie mówić o tym, o czym Ty chcesz, abym mówił. Nikt nie może uniknąć Twojej najwyższej woli. W istocie, nie ma nikogo w tym świecie, kto byłby w stanie przewyższyć Twoją najwyższą wolę, i chociaż to ja zdaję się mówić, w rzeczywistości nie jestem mówcą. To Ty przemawiasz. Dlatego Ty jesteś zarówno mówiącym, jak i słuchającym. Dlatego będę mówił tak, jak Ty pragniesz, abym mówił o postępowaniu, które jest wymagane dla osiągnięcia tej najwyższej transcendentalnej pozycji." Następnie Ramananda Raya zaczął opowiadać o poufnych i transcendentalnych czynach Radhy i Kryszny. Czynów tych nie może zrozumieć osoba, która posiada emocjonalny związek z Panem na platformie pana i sługi, przyjaciela i przyjaciela albo rodzica i syna. Ten poufny temat może być jedynie zrozumiany w towarzystwie dziewcząt Vrajy, gdyż takie poufne czynności mają swoje źródło w uczuciach miłości i emocjach tych dziewcząt. Bez towarzystwa tych dziewcząt Vrajy, nie można rozkoszować się takim transcendentalnym rozumieniem. Innymi słowy, te poufne rozrywki Radhy i Kryszny zostały rozprzestrzenione poprzez łaskę tych dziewcząt i bez ich łaski nie mogą być zrozumiane. Aby je zrozumieć, należy postępować śladami dziewcząt Vrajy. Kiedy ktoś rzeczywiście osiąga to rozumienie, staje się on zdolnym do przeniknięcia poufnych rozrywek Radhy i Kryszny. Nie ma żadnego innego sposobu zrozumienia tych poufnych rozrywek. Potwierdza to Govinda-lilamrita (10.17): "Chociaż wymiana uczuć pomiędzy Radhą i Kryszną jest zamanifestowana, pełna szczęścia, rosnąca i nieograniczona, może być ona zrozumiana jedynie przez dziewczęta Vrajy czy osoby postępujące za ich przykładem." Tak jak nikt nie jest w stanie zrozumieć ekspansji duchowej energii Najwyższego Pana bez Jego bezprzyczynowej łaski, tak nikt nie może zrozumieć transcendentalnego życia seksualnego pomiędzy Radhą i Kryszną bez podążania śladami dziewcząt Vrajy. Osobiste towarzyszki Radharani są nazywane sakhi, a Jej bliskie służki są zwane manjari. Bardzo trudno jest wyrazić ich stosunek do Kryszny, ponieważ nie mają one pragnienia przebywania w towarzystwie Kryszny czy cieszenia się Nim osobiście. Raczej zawsze są one gotowe pomagać Radharani, by Ona mogła obcować z Kryszną. Ich uczucie do Kryszny i Radhy jest tak czyste, że są zadowolone jedynie wtedy, kiedy Radha i Kryszna są razem. W rzeczywistości, ich transcendentalna przyjemność polega na oglądaniu Radhy i Kryszny razem. Rzeczywista forma Radharani jest niczym pnącze obejmujące drzewo Kryszny, a dziewczęta Vrajy, towarzyszki Radharani, są niczym liście i kwiaty tego pnącza. Kiedy pnącze obejmuje drzewo, to liście i kwiaty tego pnącza również automatycznie je obejmują. Govinda-lilamrita (10.16) potwierdza, że Radharani jest ekspansją energii przyjemności Kryszny i jest porównywana do pnącza, a Jej towarzyszki, dziewczęta Vrajy, są niczym kwiaty i liście tego pnącza. Kiedy Radharani i Kryszna cieszą się Sobą wzajemnie, dziewczęta Vrajy rozkoszują się tą przyjemnością bardziej niż Sama Radharani. Chociaż towarzyszki Radharani nie otrzymują żadnej osobistej uwagi od Kryszny, Radharani jest tak bardzo z nich zadowolona, że Sama aranżuje indywidualne spotkania pomiędzy Kryszną a dziewczętami Vrajy. W istocie, Radharani usiłuje połączyć czy zjednoczyć Swoje przyjaciółki z Kryszną, stosując wiele transcendentalnych trików, i czerpie więcej przyjemności z ich spotkań, niż ze Swoich własnych spotkań z Kryszną. Kiedy Kryszna widzi, że zarówno Radharani, jak i Jej przyjaciółki, są zadowolone z Jego towarzystwa, osiąga On jeszcze większe zadowolenie. Takie towarzystwo i wymiana miłości nie mają nic wspólnego z materialnym pożądaniem, mimo iż przypominają materialny związek pomiędzy mężczyzną i kobietą. To jedynie z powodu tego podobieństwa, taka wymiana miłości jest czasami zwana, w języku transcendentalnym, transcendentalnym pożądaniem. Jak to zostało wyjaśnione w Gautamiya-tantra (B.r.s. 1.2.285): "Pożądanie oznacza przywiązanie do osobistego zadowalania zmysłów. Ale jeśli chodzi o Radharani i Jej towarzyszki, one nie pragną osobistego zadowalania zmysłów. Pragną jedynie zadowolić Krysznę." Zostało to dalej potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.31.19), w jednej z rozmów gopi: yat te sujata-caranamburuham stanesu bhitah śanaih priya dadhimahi karkaśesu tenatavim atasi tad vyathate na kim svit kurpadibhir bhramati dhir bhavad-ayusam nah "Mój drogi przyjacielu Kryszno, teraz spacerujesz po lesie gołymi stopami, które czasami spoczywają na naszych piersiach. Kiedy kładziesz je na nasze piersi, myślimy, że są one zbyt twarde dla Twoich miękkich stóp. A teraz spacerujesz po lesie, stąpając po kamieniach, i nie wiemy, co czujesz. Ponieważ jesteś dla nas wszystkim, to cierpienie, którego doznajesz, stąpając po twardych kamieniach, sprawia nam wiele bólu." Takie uczucia wyrażane przez dziewczęta Vrajy są uczuciami w najwyższym stopniu świadomymi Kryszny. Osoba, która zostaje naprawdę urzeczona świadomością Kryszny, zbliża się do poziomu gopi. Są sześćdziesiąt cztery kategorie służby oddania, poprzez spełnianie których można wznieść się do etapu bezprzyczynowego oddania gopi. Uczucie do Kryszny na poziomie gopi jest zwane raganuga, czyli miłością spontaniczną. Kiedy ktoś wkracza w spontaniczne sprawy miłosne z Kryszną, to nie musi wówczas przestrzegać żadnych zasad czy reguł wedyjskich. W transcendentalnej siedzibie są różne typy osobistych bhaktów Kryszny. Na przykład, są słudzy Kryszny, tacy jak Raktaka i Patraka, i przyjaciele Kryszny, tacy jak Śridama i Sudama. Są również rodzice Kryszny, tacy jak Nanda i Yaśoda, którzy są również zaangażowani w służbę dla Kryszny zgodnie ze swoimi transcendentalnymi uczuciami. Ten, kto pragnie osiągnąć transcendentalną siedzibę Kryszny, może przyjąć schronienie takich transcendentalnych sług. Następnie, spełniając służbę miłości, może osiągnąć transcendentalne uczucie do Kryszny. Innymi słowy, bhakta w tym materialnym świecie, który spełnia służbę miłości według czynności tych wiecznych towarzyszy Kryszny, również osiąga tę samą pozycję, kiedy jest już doskonały. Mędrcy wspomniani w Upanisadach i śruti także pragną pozycji gopi, i również podążają ich śladem, aby osiągnąć ten najwyższy cel życia. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.87.23), gdzie jest powiedziane, że mędrcy ci praktykują pranayamę (trans), kontrolując proces oddychania, umysł i zmysły przez praktykę yogi mistycznej. W ten sposób usiłują oni wtopić się w Najwyższego Brahmana. Ten sam cel jest osiągany przez ateistów, którzy zaprzeczają istnieniu Boga. Jeśli tacy ateiści zostaną zabici przez inkarnację Najwyższej Osoby Boga, również wtapiają się w egzystencję Brahmana Najwyższego Pana. Jednakże, kiedy dziewczęta Vrindavany wielbią Krysznę, jest to tak, jak gdyby zostały ukąszone przez żmiję, gdyż ciało Kryszny jest porównywane do ciała żmiji. Ciało żmiji nigdy nie jest proste; zawsze jest pofalowane czy zwinięte. Podobnie, Kryszna często stoi w potrójnie zgiętej pozie, kąsając gopi Swoją transcendentalną miłością. Gopi z pewnością znajdują się w lepszej pozycji niż wszyscy yogini-mistycy i inni, którzy pragną wtopić się w Najwyższego Brahmana. Śladami dziewcząt Vrajy podążają również mędrcy Dandakaranya, pragnąc osiągnąć podobną pozycję. Pozycji tej nie można osiągnąć jedynie poprzez stosowanie się do zasad i przepisów. Raczej, należy poważnie przyjąć zasady gopi. Zostało to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (10.9.21), gdzie jest powiedziane, że Pan Śri Kryszna, syn Śrimati Yaśody, nie jest łatwo dostępny dla tych, którzy przestrzegają zasad spekulacji umysłowej, ale jest z łatwością osiągany przez wszelkiego rodzaju osoby, które podążają ścieżką służby oddania. Jest wielu pseudo-bhaktów, twierdzących, że należą do sekty Caitanyi Mahaprabhu, i którzy przebierają się za dziewczęta Vrajy, ale nie jest to pochwalane przez zaawansowanych spirytualistów czy zaawansowanych studentów w służbie oddania. Tacy ludzie przybierają swoje zewnętrzne materialne ciało, ponieważ niemądrze mylą ciało z duszą. Znajdują się w błędzie, kiedy myślą, że ciała duchowe Kryszny, Radharani i Ich towarzyszek, dziewcząt Vrajy, są zbudowane z materialnej natury. Należy doskonale wiedzieć, że wszelkie takie manifestacje są ekspansjami wiecznego szczęścia i wiedzy w transcendentalnym świecie. Nie mają one nic wspólnego z tymi materialnymi ciałami; zatem ciała, szaty, ozdoby i czynności dziewcząt Vrajy nie są z tej materialnej manifestacji kosmicznej. Dziewczęta Vrindavany nie są przedmiotem atrakcji dla osób z tego materialnego świata. Są one transcendentalną atrakcją dla wszechatrakcyjnego Kryszny. Ponieważ Pan jest wszechatrakcyjny, jest On zwany Kryszną, ale dziewczęta Vrindavany są atrakcyjne nawet dla Kryszny. Dlatego nie są one z tego materialnego świata. Jeśli ktoś błędnie myśli, że to materialne ciało jest tak doskonałe jak ciało duchowe i zaczyna imitować dziewczęta Vrindavany, zostaje skażony bezosobową filozofią Mayavadi. Impersonaliści polecają proces aham grahopasana, w którym czci się swoje własne ciało jako Najwyższego. Myśląc w ten sposób, tacy pseudotranscendentaliści przebierają się za dziewczęta Vrajy. Takie czynności nie są przyjmowane w służbie oddania. Nawet Śrila Jiva Goswami, najbardziej autorytatywny acarya w Gaudiya-sampradaya potępił takich imitatorów. Proces realizacji transcendentalnej polega na podążaniu śladami towarzyszy Najwyższego Pana; dlatego, jeśli ktoś uważa się za bezpośredniego towarzysza Najwyższego Pana, jest on potępiony. Według autoryzowanych zasad Vaisnava, należy podążać śladami określonego bhakty, i nie uważać się za towarzysza Kryszny. W ten sposób Ramananda Raya wyjaśnił, że należy przyjąć nastrój dziewcząt Vrajy. W Caitanya-caritamrita jest wyraźnie powiedziane, że należy zaakceptować czynności emocjonalne towarzyszy Kryszny, a nie imitować ich stroju. Należy również zawsze medytować o sprawach pomiędzy Radhą i Kryszną w transcendentalnym świecie. Należy myśleć o Radzie i Krysznie dwadzieścia cztery godziny na dobę i wiecznie angażować się w Ich służbę. Nie trzeba zmieniać swojego zewnętrznego stroju. Przyjmując nastrój towarzyszek i przyjaciółek Radharani, można ostatecznie osiągnąć stan doskonałości i zostać przeniesionym na Golokę Vrindavanę, transcendentalną siedzibę Kryszny. Nastrój emocjonalnych czynności gopi jest zwany siddha-deha. Słowo to wskazuje na czyste ciało duchowe, które jest poza zmysłami, umysłem i inteligencją. Siddha-deha to oczyszczona dusza, która jest zdolna do służenia Najwyższemu Panu. Nikt nie może służyć Najwyższemu Panu jako Jego towarzysz, nie osiągnąwszy swojej czystej, duchowej tożsamości. Ta tożsamość jest całkowicie wolna od wszelkiego materialnego zanieczyszczenia. Jak oznajmiono w Bhagavad-gicie, osoba zanieczyszczona materialnie zostaje przenoszona do innego materialnego ciała poprzez materialną świadomość. W momencie śmierci myśli ona w sposób materialny i dlatego zostaje przeniesiona do innego materialnego ciała. Podobnie, kiedy ktoś jest usytuowany w swojej czystej tożsamości duchowej i myśli o duchowej służbie miłości dla Najwyższego Pana, zostaje przeniesiony do królestwa duchowego, aby stać się towarzyszem Kryszny. Innymi słowy, poprzez osiągnięcie swojej duchowej tożsamości i myśleniu o towarzyszach Kryszny, można osiągnąć kwalifikacje pozwalające na wejście do królestwa duchowego. Nikt nie może medytować albo myśleć o czynnościach królestwa duchowego, nie będąc usytuowanym w swojej czystej duchowej tożsamości (siddha). W ten sposób Ramananda Raya powiedział, że bez osiągnięcia siddha-deha nie można zostać ani towarzyszem dziewcząt Vrindavany, ani bezpośrednio służyć Osobie Boga; Krysznie, i Jego wiecznej małżonce, Radharani. W związku z tym Ramananda zacytował Śrimad-Bhagavatam (10.47.60): nayam śriyo 'nga u nitantarateh prasadah svar-yositam nalina-gandha-rucam kuto 'nyah rasotsave 'sya bhujadanda-grhita-kantha- labdhaśisam ya udagad vraja-vallavinam "Ani bogini fortuny, Laksmi, ani dziewczęta królestwa niebiańskiego, nie mogą osiągnąć możliwości dziewcząt Vrajabhumi – a co dopiero mówić o innych." Pan Caitanya był bardzo zadowolony z tej wypowiedzi Ramanandy Raya i objął go. Wówczas obaj zaczęli płakać w ekstazie transcendentalnej realizacji. W ten sposób Pan i Ramananda Raya dyskutowali o transcendentalnych rozrywkach Radhy i Kryszny przez całą noc, a rano rozeszli się. Ramananda wrócił do swojego pałacu, a Pan poszedł wziąć kąpiel. W chwili rozłąki, Ramananda upadł do stóp Pana Caitanyi i modlił się: "Mój drogi Panie, przyszedłeś tutaj, aby wyzwolić mnie z bagna niewiedzy. Dlatego proszę Cię, abyś pozostał tutaj jeszcze przynajmniej przez dziesięć dni, aby oczyścić mój umysł z tego materialnego zanieczyszczenia. Nie ma nikogo innego, kto mógłby obdarzyć taką transcendentalną miłością Boga." "To ja przyszedłem do ciebie, aby oczyścić się poprzez słuchanie twoich wypowiedzi o transcendentalnych rozrywkach Radhy i Kryszny," odpowiedział Pan. "Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż jesteś jedyną osobą, która naucza o tych transcendentalnych rozrywkach. Nie ma nikogo innego na świecie, kto mógłby zrealizować transcendentalną wymianę miłości pomiędzy Radhą i Kryszną. Prosisz Mnie, abym został tutaj dziesięć dni dłużej, ale Ja mam ochotę pozostać z tobą do końca Mego życia. Proszę, przybądź do Jagannatha Puri, gdzie znajdują się Moje kwatery, i pozostańmy razem do końca życia. Wówczas będę mógł spędzić pozostałe Mi dni życia, poznając Radhę i Krysznę dzięki twojemu towarzystwu." Następnego wieczoru Śriman Ramananda Raya przyszedł ponownie zobaczyć się z Panem, i prowadzili dalsze dyskusje o tych transcendentalnych sprawach. "Jaki jest najwyższy standard wykształcenia?" zaczął pytać Pan Caitanya, a Ramananda Raya natychmiast odpowiedział, że najwyższym standardem edukacji jest wiedza o Krysznie. Standardem materialnego wykształcenia jest zadowalanie zmysłów, ale najwyższym standardem wykształcenia duchowego jest wiedza o nauce o Krysznie. W Śrimad-Bhagavatam (4.29.50) jest powiedziane, że najwyższą pracą jest ta, która zadowala Najwyższą Osobę Boga, a najwyższą wiedzą jest ta nauką, która umieszcza nas w pełnej świadomości Kryszny. Podobnie, Prahlada Maharaja, kiedy instruował swoich szkolnych przyjaciół, również oznajmił, że słuchanie o Panu, intonowanie, pamiętanie, wielbienie, modlenie się, służenie, zawarcie przyjaźni z Kryszną i ofiarowanie Mu wszystkiego, składa się na najwyższą wiedzę duchową. "A na czym polega największy honor, który można osiągnąć?" zapytał Pan Caitanya Ramanandę Raya, a Ramananda natychmiast odpowiedział, że na najsławniejszą w świecie powinna być uważana osoba, która uchodzi za świadomą Kryszny. Rozdział 32 – Zakończenie Osoba, która słynie ze swojej świadomości Kryszny, cieszy się wieczną sławą. W tym materialnym świecie każdy walczy o trzy rzeczy: pragnie, aby jego imię zostało uwiecznione, pragnie, aby jego sława rozeszła się po całym świecie, i pragnie czerpać korzyści ze spełniania czynności materialnych. Ale nikt nie wie, że to całe materialne imię, sława i korzyść, należą do tymczasowego materialnego ciała, i skoro tylko to ciało zostanie zniszczone, kończy się również imię, sława i korzyść. To jedynie z powodu ignorancji każdy walczy o imię, sławę i korzyści, które odnoszą się do tego ciała. Jest to godne pożałowania, kiedy ktoś staje się sławny dzięki swemu ciału albo zyskuje renomę jako człowiek o rozwiniętej duchowo świadomości, nie znając najwyższego ducha, Visnu. Prawdziwą sławę można osiągnąć jedynie wówczas, jeśli osiąga się świadomość Kryszny. Według Śrimad-Bhagavatam, jest dwanaście autorytetów. Wszystkie te osoby są sławne, ponieważ są wielkimi bhaktami Pana. Te autorytety to Brahma, Narada, Pan Śiva, Manu, Kapila, Prahlada, Janaka, Bhisma, Śukadeva Goswami, Bali, Yamaraja i Kumarowie. Osoby te są nadal pamiętane, ponieważ były niewzruszonymi bhaktami Pana. W Garuda Puranie jest powiedziane, że w wieku Kali rzadszą rzeczą jest bycie sławnym bhaktą Najwyższego Pana, niż bycie półbogiem takim jak Brahma czy Pan Śiva. Ustosunkowując się do rozmów pomiędzy Naradą i Pundariką, Yudhisthira powiedział, "Najbardziej sławnym i zdolnym do wyzwolenia wszystkich innych jest ten, kto po wielu, wielu narodzinach osiąga zrozumienie, że jest sługą Vasudevy." Podobnie, w Bhagavad-gicie (7.19) Kryszna mówi Arjunie: bahunam janmanam ante jnanavan mam prapadyate vasudevah sarvam iti sa mahatma sudurlabhah "Po wielu narodzinach i śmierciach, ten, kto posiadł prawdziwą wiedzę, podporządkowuje się Mnie, znając Mnie jako przyczynę wszystkich przyczyn i wszystkiego co jest. Taka wielka dusza jest czymś bardzo rzadkim." W Adi Puranie jest powiedziane, że wyzwolenie i życie transcendentalne podążają za wszystkimi bhaktami Pana. W Brhan-naradiya Puranie jest powiedziane, że nawet osobistości takie jak Brahma i inni półbogowie, nie znają wartości bhakty Najwyższej Osoby Boga. Garuda Purana wykazuje, że spośród wielu tysięcy braminów, jeden może być ekspertem w spełnianiu ofiar, a spośród tysięcy takich doświadczonych braminów, jeden może być ekspertem w wiedzy o Vedanta-sutrze, a wśród wielu, wielu tysięcy takich Vedantystów, może będzie jedna osoba, która słynie jako wielbiciel Pana Visnu. Jest wielu bhaktów Visnu, a spośród nich ten, który jest niezachwiany w swoim oddaniu, jest zdolny do wejścia do królestwa Boga. W Śrimad-Bhagavatam (3.13.4) jest również powiedziane, że jest wielu studentów Ved, ale ten, kto zawsze myśli o Najwyższej Osobie Boga wewnątrz swego serca, jest najlepszym studentem spośród wszystkich. W modlitwie Narayana-vyuha-stava jest powiedziane, że nawet jeśli wielki Brahma nie jest wielbicielem Pana, jest on najbardziej nieznaczną istotą, podczas gdy nawet mikrob może cieszyć się wielką sławą, jeśli jest bhaktą Pana. Następnie Pan Caitanya zapytał Ramanandę Raya: "Co jest najwartościowszą rzeczą w świecie?" Ramananda Raya odpowiedział, że najwartościowszy klejnot i największe bogactwo posiada osoba, która ma miłość do Radhy i Kryszny. Osoba, która ma pociąg do materialnych przyjemności zmysłowych czy materialnej zamożności, nie jest w rzeczywistości uważana za zamożnego. Kiedy ktoś osiąga platformę duchową świadomości Kryszny, wówczas może zrozumieć, że nie ma rzeczy bardziej wartościowej od miłości do Radhy-Kryszny. W Śrimad-Bhagavatam znajduje się oznajmienie, że Maharaja Dhruva poszukiwał Najwyższego Pana, ponieważ pragnął królestwa, ale kiedy ostatecznie ujrzał Krysznę, powiedział: "Jestem tak bardzo zadowolony, że nie pragnę niczego." W Bhagavad-gicie jest również powiedziane, że jeśli ktoś przyjmuje schronienie Najwyższej Osoby Boga albo wznosi się do najwyższego stanu miłości Boga, to nie ma on już żadnych pragnień do spełnienia. Chociaż tacy bhaktowie mogą otrzymać od Pana wszystko, czego tylko pragną, nie proszą Go o nic. Kiedy Pan Caitanya zapytał Ramanandę Raya, co jest najbardziej bolesne, Ramananda Raya odpowiedział, że najbardziej bolesną sytuacją jest oddzielenie od czystego bhakty. Innymi słowy, kiedy w społeczeństwie nie ma żadnego wielbiciela Pana, wówczas w społeczeństwie tym istnieje wielkie cierpienie, a obcowanie z innymi ludźmi staje się bolesne. W Śrimad-Bhagavatam (3.30.7) jest powiedziane, że jeśli ktoś jest pozbawiony towarzystwa czystego bhakty i usiłuje osiągnąć szczęście poprzez towarzystwo, przyjaźń i miłość pozbawioną świadomość Kryszny, to osoba ta znajduje się w najbardziej nieszczęsnej sytuacji. W Piątym Canto Brhad-bhagavatamrita (5.44) jest powiedziane, że obcowanie z czystym bhaktą jest bardziej pożądane niż samo życie, a że w rozdzieleniu od niego nie można doznać nawet chwilowego szczęścia. Następnie Pan Caitanya zapytał Ramanandę Raya, "Kto jest rzeczywiście wyzwolony spośród wielu tak zwanych wyzwolonych dusz?" Ramananda odpowiedział, że ten, kto jest prawdziwie i w pełni przepełniony miłością oddania dla Radhy i Kryszny, ma być uważany za najlepszego spośród wszystkich wyzwolonych osób. W Śrimad-Bhagavatam (6.14.4) jest powiedziane, że bhakta Narayana jest czymś tak rzadko spotykanym, że wśród wielu milionów ludzi można może odnaleźć jedną taką osobę. "A jaką pieśń lubisz najbardziej spośród wszystkich pieśni?" zapytał Caitanya Mahaprabhu. Ramananda odpowiedział, że najlepszą pieśnią jest ta, która opisuje rozrywki Radhy i Kryszny. W uwarunkowanym życiu, dusza jest urzeczona seksem. Cała beletrystyka – dramaty i powieści – i materialne pieśni opisują miłość pomiędzy mężczyzną i kobietą. Skoro ludzie są tak przyciągani do tego rodzaju literatury, Kryszna pojawił się w tym materialnym świecie i objawił Swoje transcendentalne rozrywki miłosne z gopi. Literatura opowiadająca o stosunkach pomiędzy gopi i Kryszną jest bardzo obszerna, i każdy, kto przyjmuje schronienie w takiej literaturze albo w opowieściach o Radzie i Krysznie, może cieszyć się rzeczywistym szczęściem. W Śrimad-Bhagavatam (10.33.36) jest powiedziane, że Pan objawił Swoje rozrywki we Vrindavanie po to, aby ukazać Swoje rzeczywiste życie. Każda inteligentna osoba, która usiłuje zrozumieć te rozrywki Radhy i Kryszny, jest osobą najbardziej szczęśliwą. Pieśni, które opowiadają o tych rozrywkach, są najlepszymi pieśniami w świecie. Pan Caitanya następnie zapytał: "Co jest najbardziej korzystną rzeczą w świecie, co jest esencją wszystkich pomyślnych wydarzeń?" Ramananda Raya odpowiedział, że nie ma nic tak korzystnego, jak obcowanie z czystymi wielbicielami. "A o czym według ciebie należy rozmyślać?" zapytał Pan Caitanya. Ramananda odpowiedział, że należy zawsze myśleć o rozrywkach Kryszny. Na tym polega świadomość Kryszny. Kryszna ma niezliczone czynności, które zostały opisane w wielu pismach wedyjskich. Należy zawsze myśleć o tych rozrywkach: jest to najlepsza medytacja i najwyższa ekstaza. W Śrimad-Bhagavatam (2.2.36) Śukadeva Goswami zapewnia, że należy zawsze myśleć o Najwyższej Osobie Boga – nie tylko myśleć o Nim, ale również słuchać i intonować o Jego imieniu, sławie i chwałach. "A jaki rodzaj medytacji jest najlepszy?" zapytał Pan Caitanya. "Najlepszą medytację praktykuje ten, kto zawsze medytuje o lotosowych stopach Radhy i Kryszny," odpowiedział Ramananda Raya. Zostało to również potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (1.2.14): "Należy bezustannie i z niewzruszoną uwagą słuchać, wysławiać, pamiętać i czcić Osobę Boga, który jest jedynym panem i obrońcą wszystkich bhaktów." "Gdzie należy zamieszkać, porzucając wszelkie inne przyjemności?" zapytał następnie Pan Caitanya. Ramananda odpowiedział, że należy porzucić wszelkie inne przyjemności i zamieszkać we Vrindavanie, gdzie Pan Kryszna odbył tak wiele rozrywek. W Śrimad-Bhagavatam (10.47.61) Uddhava mówi, że najlepiej jest mieszkać we Vrindavanie, nawet jeśli ma się tam żyć jako roślina czy pnącze. To właśnie we Vrindavanie mieszkał Najwyższy Pan, i właśnie tam był wielbiony przez wszystkie gopi , jako ostateczny cel całej wiedzy wedyjskiej. "A jakiego tematu najlepiej jest słuchać?" zapytał następnie Pan Caitanya. Ramananda odpowiedział, "Najlepiej jest słuchać o rozrywkach Radhy i Kryszny." W istocie, kiedy ktoś słucha o rozrywkach Radhy i Kryszny z właściwego źródła, natychmiast osiąga wyzwolenie. Na nieszczęście, czasami zdarza się, że ludzie nie słuchają o tych rozrywkach od osoby, która jest duszą zrealizowaną. Tacy ludzie zostają czasami zwiedzeni. W Śrimad-Bhagavatam (10.33.40) jest powiedziane, że ten, kto słucha o rozrywkach Kryszny i gopi, osiągnie najwyższą platformę służby oddania i zostanie uwolniony od materialnego pożądania, którym owładnięte jest serce każdej osoby w tym materialnym świecie. Innymi słowy, przez słuchanie rozrywek o Radzie i Krysznie można pozbyć się wszelkiego materialnego pożądania. Jeśli ktoś nie uwalnia się w ten sposób od materialnego pożądania, wówczas nie powinien angażować się w słuchanie o rozrywkach Radhy i Kryszny. Dopóki ktoś nie słucha z właściwego źródła, będzie błędnie interpretował te rozrywki, uważając je za zwykłe sprawy pomiędzy mężczyzną i kobietą. W ten sposób osoba ta może zostać zwiedziona. "A jakie Bóstwo jest najbardziej godne czci?" zapytał Caitanya Mahaprabhu. Ramananda Raya natychmiast odpowiedział, że ostatecznym przedmiotem uwielbienia jest transcendentalna para, Śri Radha i Kryszna. Jest wiele obiektów czci. Na przykład, impersonaliści wielbią brahmajyoti – ale przez wielbienie obiektów innych niż Radha i Kryszna, dana osoba zostaje pozbawiona symptomów życia i staje się podobna drzewu albo innej nieruchomej istocie. Osoby, które wielbią tak zwaną próżnię, również osiągają takie rezultaty. Osoby, które uganiają się za materialnymi przyjemnościami (bhukti), wielbią półbogów i osiągają ich planety, i w ten sposób cieszą się materialnym szczęściem. Pan Caitanya następnie zapytał o tych, którzy pragną materialnego szczęścia i wyzwolenia z materialnej niewoli. "Gdzie ostatecznie udają się takie osoby?" zapytał. Ramananda Raya odpowiedział, że ostatecznie niektóre z nich zmieniają się w drzewa, a inne osiągają planety niebiańskie, gdzie mogą cieszyć się materialnym szczęściem. Ramananda Raya kontynuował dalej, że osoby, które nie mają upodobania do świadomości Kryszny czy życia duchowego, są niczym wrony, które znajdują przyjemność w jedzeniu gorzkiego owocu nimba. A poetyczna kukułka żywi się pestkami mango. Nieszczęśliwi transcendentaliści jedynie spekulują na jałowe tematy filozoficzne, podczas gdy transcendentaliści, którzy są pogrążeni w miłości do Radhy i Kryszny, rozkoszują się smakiem owocu, jak kukułka. Osoby będące wielbicielami Radhy i Kryszny są najbardziej szczęśliwe. Gorzki owoc nimba nie jest w ogóle jadalny; jest on pełen jałowych spekulacji i jest odpowiedni jedynie dla filozofów podobnych do wron. Jednakże nasiona mango są bardzo smaczne, i owocami tymi rozkoszują się ci, którzy pełnią służbę oddania dla Radhy i Kryszny. W ten sposób, Ramananda Raya i Caitanya Mahaprabhu rozmawiali przez całą noc. Czasami tańczyli, czasami śpiewali, a czasami płakali. Kiedy nadszedł świt, Ramananda Raya powrócił do swojej rezydencji. Następnego wieczoru powrócił, by ponownie zobaczyć się z Caitanyą Mahaprabhu. Dyskutując o Krysznie przez pewien czas, Ramananda Raya upadł do stóp Pana i powiedział, "Mój drogi Panie, jesteś dla mnie tak łaskawy, że opowiedziałeś mi o nauce o Krysznie i Radharani, i Ich sprawach miłosnych, jak również o tańcu rasa i Ich rozrywkach. Nigdy nie myślałem, że będę w stanie mówić na ten temat. Przekazałeś mi tę wiedzę, tak jak uprzednio przekazałeś Vedy Brahmie." Na tym polega system otrzymywania instrukcji od Duszy Najwyższej. Zewnętrznie nie można Go ujrzeć, ale przemawia On do Swojego wielbiciela z wewnątrz. Zostało to potwierdzone w Bhagavad-gicie – temu, kto jest zaangażowany w Jego służbę, Pan udziela instrukcji od wewnątrz. Pan działa w taki sposób, że osoba ta może ostatecznie osiągnąć najwyższy cel życia. Kiedy Brahma narodził się, nie było nikogo, kto mógłby go poinstruować; dlatego Sam Najwyższy Pan przekazał mu wiedzę wedyjską do jego serca. W Śrimad-Bhagavatam (2.4.22) Śukadeva Goswami stwierdza, że Najwyższy najpierw przekazał mantrę gayatri sercu Brahmy. Śukadeva Goswami modlił się do Pana, aby Pan pomógł mu wypowiedzieć Śrimad-Bhagavatam przed Maharajem Pariksitem. Pierwszy werset Pierwszego Canto Śrimad-Bhagavatam opisuje Najwyższą Absolutną Prawdę jako Tego, który poinstruował Brahmę z wewnątrz jego serca. Vyasadeva, autor Śrimad-Bhagavatam, oznajmia: "Pragnę ofiarować moje pełne szacunku pokłony Śri Krysznie, Najwyższej Osobie Boga, który jest przyczyną tej kosmicznej manifestacji, jak również jej utrzymania oraz rozwiązania." Jeśli postaramy się poznać najwyższą prawdę bliżej, zrozumiemy, że On zna wszystko bezpośrednio i pośrednio. Jest On jedyną Najwyższą Osobą, i jedynie On jest w pełni niezależny. To właśnie On, jako Dusza Najwyższa w sercu, poinstruował Brahmę. Nawet największy uczony jest oszołomiony, kiedy usiłuje zrozumieć Najwyższą Prawdę, ponieważ w Nim usytuowana jest cała postrzegalna manifestacja kosmiczna. Chociaż ta manifestacja materialna jest ubocznym produktem ognia, wody, powietrza i ziemi, niemniej jednak zdaje się być rzeczywistą. Jednakże to właśnie w Nim spoczywają duchowe i materialne manifestacje, jak również żywe istoty. Dlatego On jest Najwyższą Prawdą. Następnie Ramananda Raya powiedział Panu Caitanyi: "Najpierw widziałem Cię jako sannyasina, a następnie ujrzałem Cię jako chłopca-pasterza. Teraz widzę przed Tobą złocistą dziewczynę, i z powodu Jej obecności, Twoja cera także stała się złota. Mimo to mogę dojrzeć, że Twoja cera jest ciemna, dokładnie tak jak cera chłopca-pasterza. Czy możesz łaskawie wyjaśnić mi, dlaczego widzę Cię w ten sposób? Proszę, powiedz mi koniecznie." "Jest to naturą wysoce zaawansowanych bhaktów, że widzą Krysznę we wszystkim," odpowiedział Pan Caitanya. "Kiedykolwiek na coś patrzą, nie widzą formy tej określonej rzeczy. Widzą Krysznę." Jest to potwierdzone w Śrimad-Bhagavatam (11.2.45): sarva-bhutesu yah paśyed bhagavad-bhavam atmanah bhutani bhagavaty atmany esa bhagavatottamah "Ten, kto jest wysoce zaawansowany w służbie oddania, widzi Duszę Najwyższą, Krysznę, który jest Duszą wszystkich indywidualnych dusz." Podobny ustęp znajdujemy w Dziesiątym Canto (10.35.9), gdzie jest powiedziane, że wszystkie pnącza, rośliny i drzewa, obciążone kwiatami i owocami, uginały się w ekstazie z miłości do Kryszny, gdyż Kryszna był Duszą ich dusz. A kiedy Kryszna opuścił je, te drzewa i rośliny stały się ciernistymi. "Ty posiadasz najwyższą koncepcję rozrywek Radhy i Kryszny," kontynuował Pan Caitanya. "Dlatego wszędzie widzisz Radhę i Krysznę." Ramanandą Raya odpowiedział: "Proszę Cię, abyś nie starał się ukrywać. Wiem, że przyjąłeś cerę i sposób myślenia Śrimati Radharani i że usiłujesz zrozumieć się z punktu widzenia Radharani. W rzeczywistości przyszedłeś po to, aby zbadać ten punkt widzenia. Chociaż pojawiłeś się głównie po to, aby zrozumieć Samego Siebie, jednocześnie na całym świecie rozdzielasz miłość do Kryszny. I teraz osobiście przyszedłeś tutaj, aby mnie wyzwolić. Proszę, nie próbuj wprowadzić mnie w błąd. Błagam Cię, nie jest to ładnie z Twojej strony." Będąc bardzo usatysfakcjonowanym, Pan Caitanya uśmiechnął się i pokazał Ramanandzie Swoją prawdziwą formę, jako kombinację Śri Radhy i Kryszny. Zatem Pan Caitanya był Samym Śri Kryszną z zewnętrznymi cechami Śrimati Radharani. Ukazał On Ramanandzie Rayi Swoją transcendentalną możliwość stania się dwoma, a następnie ponownie jednym. Osoby, które są na tyle szczęśliwe, aby zrozumieć Pana Caitanyę, jak również rozrywki Radhy i Kryszny we Vrindavanie, mogą, dzięki łasce Śri Rupy Goswamiego, poznać prawdziwą tożsamość Śri Kryszny Caitanyi Mahaprabhu. Po ujrzeniu tej wyjątkowej postaci Pana Caitanyi, Ramananda Raya zemdlał i upadł na ziemię. Wówczas Pan Caitanya przywrócił mu przytomność dotknięciem Swojej ręki. Ramananda Raya zdumiał się, kiedy ponownie ujrzał Pana Caitanyę w Jego szacie wędrownego mnicha. Pan Caitanya objął go i uspokoił, a następnie poinformował go, że był jedyną osobą, która ujrzała tę formę. "Ponieważ zrozumiałeś cel Mojej inkarnacji, masz prawo ujrzeć tę określoną cechę Mojej osobowości," powiedział Pan. "Mój drogi Ramanando, nie jestem odmienną osobą o jasnej cerze, znaną jako Gaurapurusa. Jestem Samym Kryszną, synem Maharaja Nandy. Tę formę osiągnąłem dzięki kontaktowi z ciałem Śrimati Radharani. Śrimati Radharani nie dotyka nikogo poza Kryszną; dlatego wpłynęła na Mnie Swoją cerą, umysłem i słowami. W ten sposób po prostu staram się zrozumieć transcendentalny smak Jej związku z Kryszną." Fakt jest taki, że zarówno Kryszna, jak i Pan Caitanya są oryginalną Osobą Boga. Nikt nie powinien oddzielać Pana Caitanyi od Śri Kryszny. W Swojej formie Śri Kryszny, jest On najwyższym podmiotem radości, a w Swojej formie Pana Caitanyi, jest On najwyższym przedmiotem radości. Nikt nie może być w sposób bardziej wspaniały atrakcyjny niż Śri Kryszna, i poza Śri Kryszną, nikt nie może rozkoszować się najwyższą formą oddania – Śrimati Radharani. Oprócz Śri Kryszny, żadna z form Visnu nie posiada tej zdolności. Zostało to wyjaśnione w opisie Govindy w Caitanya-caritamrita. Jest tam powiedziane, że Śrimati Radharani jest jedyną osobą, która może dostarczyć Śri Krysznie transcendentalnej przyjemności. Dlatego, wśród dziewcząt Vrajy Śrimati Radharani jest główną wielbicielką Govindy, Najwyższej Osoby Boga, Śri Kryszny. "Proszę, bądź pewien, że nie mam nic do ukrycia przed tobą," powiedział Pan Caitanya Ramanandzie. "Nawet jeśli usiłowałbym zataić coś przed tobą, jesteś tak zaawansowanym bhaktą, że mimo to zrozumiesz Moje tajemnice. Proszę cię, zachowaj ten sekret dla siebie i nie wyjawiaj go nikomu. Gdyby ludzie dowiedzieli się o tym, każdy uważałby Mnie za szaleńca. Fakt, który przed tobą odkryłem, nie może być zrozumiany przez osoby materialistyczne. Kiedy słuchają o tym, po prostu śmieją się ze Mnie. Możesz zrozumieć to sam i zachować dla siebie. Z materialistycznego punktu widzenia, bhakta jest szalony w swojej ekstazie miłości do Kryszny. Zarówno ty, jak i Ja, jesteśmy jak szaleńcy. Proszę, nie wyjawiaj tych faktów zwykłym ludziom. Jeśli zrobisz to, z pewnością wyśmieją Mnie." Następnie Pan Caitanya spędził jeszcze dziesięć nocy z Ramanandą Raya, ciesząc się jego towarzystwem i dyskutując o rozrywkach Kryszny i Radhy. Dyskusje, które prowadzili, były na najwyższym poziomie miłości do Kryszny. Niektóre z tych rozmów zostały zapisane, ale niektóre nie mogły zostać opisane. W Caitanya-caritamrita zostało to porównane do próby metali. Porównywane metale są dyskutowane w następującej kolejności: najpierw miedź, następnie brąz, potem srebro, złoto, a w końcu "kamień filozoficzny." Początkowe dyskusje pomiędzy Panem Caitanyą i Ramanandą Raya są uważane za podobne miedzi, a dyskusje wyższe są niczym złoto. Jednakże ich dyskusje piątego wymiaru są uważane za podobne do ''kamienia filozoficznego". Jeśli ktoś pragnie osiągnąć najwyższe zrozumienie, musi rozpocząć od dociekania odnośnie różnic pomiędzy miedzią i brązem, następnie srebrem i złotem, itd. Następnego dnia Pan Caitanya poprosił Ramanandę Raya, aby pozwolił Mu powrócić do Jagannatha Puri. "Przez pozostałą część naszego życia możemy mieszkać razem w Jagannatha Puri, spędzając czas na dyskusjach o Krysznie." Pan Caitanya następnie objął Ramanandę Raya i posłał go do jego siedziby. Rano Pan wyruszył w podróż. Ponownie spotkał On Ramanandę Raya w świątyni Hanumana na brzegu rzeki. Po odwiedzeniu świątyni Hanumana, Pan wyjechał. Tak długo, jak długo Caitanya Mahaprabhu pozostawał w Karpura, spotykali Go różnego rodzaju ludzie, i dzięki Jego łasce każdy stawał się bhaktą Najwyższego Pana. Po odejściu Pana Caitanyi, Ramananda Raya dotkliwie przeżywał rozłąkę z Panem, dlatego natychmiast postanowił wycofać się ze swojej służby i ponownie spotkać Pana w Jagannatha Puri. Dyskusje pomiędzy Ramanandą Raya i Panem Caitanyą dotyczą najbardziej skupionej formy służby oddania. Poprzez słuchanie tych dyskusji można zrozumieć rozrywki Śri Radhy i Kryszny, jak również tajemną rolę, którą grał Pan Caitanya. Jeśli ktoś jest wystarczająco szczęśliwy, aby mieć wiarę w te dyskusje, może osiągnąć transcendentalne towarzystwo Radhy i Kryszny.