Jerzy Robert Nowak Węgry BURZLIWE LATA 1953-1956 almapress Studencka Oficyna Wydawnicza ZSP Warszawa 1988 Projekt okładki i karty tytułowej Aneta Borewicz Redaktor Andrzej Zasieczny Redaktor techniczny Zbigniew Podgórski Od autora by SÓW ZSP „Alma-Press", Warszawa 1988 659286 ISBN 83-7020-020-6 SÓW ZSP „Alma-Press", Warszawa 1988 Wydanie I. Nakład 9650 + 350 egz. Ark. wyd. 24,5. Ark. druk. 18,75. Papier offsetowy kl. III 71 g. Oddano do składania w czerwcu 1986 r. Skład wykonały Prasowe Zakłady Graficzne w Ciechanowie Podpisano do druku w grudniu 1987 r. Druk ukończono w kwietniu 1988 r. Druk i oprawę wykonała Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków, ul. Czapskich 4. Zam. 83/88. K-5.t|,»» frj Cena 660 zł. W trzy dziesięciolecia po październikowej tragedii 1956 roku Węgry zmieniły się z kraju miotanego przez kryzysy w państwo stabilne i gospodarczo, i politycznie. Węgierskie kierownictwo znane jest z elastyczności i pragmatyzmu, umiejętności połączenia uniwersalnych prawidłowości socjalizmu z tym, co specyficzne, węgierskie. Małe Węgry, prawie pozbawione surowców, potrafiły wypracować odpowiadającą możliwościom kraju selektywną strategię rozwoju, postawić z powodzeniem na rozwój takich dziedzin życia gospodarczego, jak rolnictwo czy turystyka, zainaugurować pierwszą we wspólnocie socjalistycznej gruntowną reformę gospodarczą, realizowaną już prawie dwa dziesięciolecia, uelastycznić swój system wymiany handlowej z zagranicą. Zerwanie z tematami tabu, konsekwentny rozrachunek 7 wypaczeniami tzw. doby Rakosiego, zasada, że należy „walczyć z pogląuami, a nie z ludźmi je wyznającymi", troska o wielobarwność życia kulturalnego i eksport węgierskiej kultury ułatwiły kontynuowanie owocnego dialogu z twórcami. Zainaugurowana po 1956 roku nowa polityka wobec bezpartyjnych, stosowanie zasady, że nie ma stanowisk w państwie, które nie mogłyby być obsadzone przez bezpartyjnych — stały się źródłem pełniejszej aktywizacji szerszych rzesz społeczeństwa. Zrozumienie wspomnianych wyżej efektów polityki, uzyskanych w ciągu ponad 30 lat, które upłynęły od dramatu październikowego, nie jest możliwe bez pełnej wiedzy o tym, jakie znaczenie dla Węgier, dla kierownictwa państwowego i partyjnego miały tragiczne doświadczenia 1956 r., tzw. jekcia i^SŚ-L^-P-tóÓ.rej tyle razy wspominali Janos Kadar i inni przywódcy Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej. / Książka stanowi próbę spojrzeniajnajiistorię dramatycznych lat 1953— r956Ł poszukiwania odpowiedzi na pytanie o specyficzne czynhikiTktóre prowadziły do pogłębiania się kryzysu politycznego i gospodarczego dotąd, aż doszło do jego kulminacji w tragicznych wydarzeniach października—listopada 1956 r. Może to ułatwić lepsze zrozumienie w Polsce skomplikowanej „lekcji 1956 r.", z której wiele wniosków wyciągnięto na Węgrzech po listopadzie 1956 r. Książka stanowi kontynuację moich dotychczasowych badań z zakresu historii Węgier powojennych. W poprzednich publikacjach książkowych poza popularnonaukową próbą syntezy ostatnich dziesięcioleci: „Węgry 1939—1974" (Warszawa, WP 1975), koncentrowałem się głównie na innych okresach węgierskiej historii powojennej. W 1978 r. wydałem w PISM książkę: „Polityka kulturalna WSPR w latach 1968—1977", w 1980 r. w IPPMiL książkę: „Węgry: demokracja i reforma", poświęconą historii węgierskiej reformy gospodarczej od 1968 r. do 1978 r. W 1984 r. ukazała się w KiW-ie książka: „Węgry. Wychodzenie z kryzysu 1956 r.", i wreszcie Instytut Krajów Socjalistycznych PAN przygotowuje wydanie mojej pracy o kształtowaniu się systemu demokracji ludowej na Węgrzech w pierwszych latach powojennych. Do tego dodać trzeba szerszy szkic naukowy o historii Węgier w tzw. okresie Rakosiego — „Węgry w pierwszych latach budowy socjalizmu 1949—1953", publikowany na łamach XVII tomu „Z dziejów stosunków §lsko-radżieckich i rozwoju wspólnoty państw socjalistycznych" w 1978 r. ezentowana tu książka stanowi swego rodzaju zamknięcie cyklu wspom-inych publikacji, uzupełnienie ich o obraz historii Węgier w okresie bar-o mało znanym u nas.) Szczególnie mało wiedzą polscy czytelnicy o złożonej ewolucji węgierskiej polityki wewnętrznej w okresie od czerwca 1953 r. do października 1956 r. Również wydarzenia października—listopada 1956 r. na Węgrzech znane są w Polsce głównie z różnych tekstów publicystycznych. Brak było natomiast naukowej^analizy tego okresu. Spośród węgierskich książek o wydarzeniach 1956 r. u nas znane śąTylko dwie prace publicystyczne pióra E. Hollósa i J. Berecza. Dotąd nie przełożono żadnego z naukowych opracowań o wydarzeniach października—listopada 1956 r. (J. Mol-nara, H. Vassa etc.) Trzon książki stanowi opis straconych lat 1953—1956, próba odpowiedzi na pytanie: dlaczego nie powiodły się próby naprawienia błędów i zapobieżenia październikowej tragedii, i analiza samych wydarzeń jesieni 1956'r. w całej ich złożoności i skomplikowaniu. We wprowadzeniu do książki staram się bardzo skrótowo przedstawić przemiany, które przeszły Węgry przed 1953 r., szczególnie akcentując negatywne ciążenie doświadczeń sprzed 1945 r., brak tradycji demokracji politycznej etc. Piszę o nadziejach, jakie wiązała przeważająca część społeczeństwa węgierskiego z radykalnymi przemianami politycznymi i społecznymi po upadku systemu rządów horthystowskich i o stopniowym niweczeniu tych nadziei na skutek błędów tzw. okresu Rakosiego. Opis lat 1953—1956 kończę na wydarzeniach z 3—4 listopada 1956 r. Czytelnicy zainteresowani dalszymi dziejami Węgier mogą sięgnąć do wspomnianej już mej książki: „Węgry. Wychodzenie z kryzysu 1956 r." W ostatniej części tej pracy podjąłem syntetyczną próbę omówienia gruntownych zmian, przeprowadzonych po 1956 r. przez nowe kierownictwo węgierskiej partii komunistycznej na czele z Janosem Kadarem Przygotowując tę książkę, obok literatury naukowej i publicystycznej w czterech głównych językach zachodnich oraz rosyjskim, czeskim i serbskim, wykorzystałem przede wszystkim publikacje węgierskie. I tu właśnie warto zwrócić uwagę na jedną specyficzną, bardzo pozytywną cechę węgierskiej hi- storiografii — w żadnym innym kraju Europy środkowo-wschodniej nie opublikowano tak wiele, jak na Węgrzech, prac o powojennej historii. Na pewno zadecydowały o tym rozmiary wstrząsu październikowego, które zmusiły historyków do tym pilniejszego zajęcia się tematyką dziejów najnowszych w celu poszukiwania genezy wielkiego kryzysu. Z drugiej strony — i to jest inny godny uwagi specyficzny element węgierskiej polityki wydawniczej — Węgry zdecydowanie przodują pod względem liczby pamiętników wybitnych polityków powojennych, które weszły na półki księgarskie. Uzupełniają one refleksje historyków, wzbudzają ciągłe kontrowersje (pamiętniki Gy. Maro-sana, Ż. Vasa, S. Nógradiego, Gy. Kallaiego etc.). Wszystko to ułatwia próby głębszej penetracji powojennej węgierskiej historii. Dodatkową, bardzo znaczącą pomocą przy pisaniu tej książki stała się możliwość odbycia dłuższych, szczerych backgroundowych rozmów na temat dramatycznych lat 1944—1956 z licznymi wybitnymi węgierskimi politykami (m.in. z członkiem Biura Politycznego WSPR w latach 1956—1975, wicepremierem, a później premierem WRL w latach 1960—1967 — Gyulą Kallaiem, przywódcą lewego skrzydła partii socjaldemokratycznej, w latach 1948— 1950 członkiem Biura Politycznego i zastępcą przewodniczącego Węgierskiej Partii Pracujących, w latach 1956—1962 członkiem Biura Politycznego i sekretarzem KC WSPR — Gyórgyem Marosanem, członkiem Biura Politycznego KC WSPR i sekretarzem KC WŚPRwTatach ] 962—1974 — Rezsó Ny-ersem^byłym wicepremierem i ministrem handlu, a obecnie dyrektorem Instytutu Gospodarki Światowej, jednym z czołowych węgierskich ekonomi-stów-reformatorów — J[Qzsefgrn_Bognarem, sekretarzem KC węgierskiej partii komunistycznej w końcowycTnatach wojny — Ferencem Donathem i in.). Na pracy odcisnęły się wreszcie refleksje z setek „nocnych rodaków rozmów" w towarzystwie Węgrów w Budapeszcie czy Warszawie — jak je nazywają Węgrzy: „Kalandozasók a bus magyar ejszakaba" (Wędrówek w smutną noc węgierską), ciągłych sporów o historię i stracone szansę z przeszłości. Jerzy Robert Nowak Wprowadzenie 1. Ciążenie negatywnego spadku politycznego z przeszłości Na kształt węgierskiej historii w pierwszej połowie wieku bardzo silnie wpłynął całkowity niemal brak tradycji demokratycznych w życiu politycz-. nym i społecznym. „Masy na Węgrzech nigdy nic nauczyły się kor/ystać ze swoich praw, nigdy nie żyły jako wolni obywatele własnego kraju, zawsze panował tam strach"1 — pisał Peter Kende, autor jednego z najbardziej wni-IHwych studiów o najnowszej historii Węgier. Po trwającym niecałe dwa lata wielkim węgierskim zrywie demokratycznym i rewolucyjnym w okresie Wiosny Ludów, od czasu stłumienia rewo-ucji w 1849 r. aż. po kompromis austro-węgierski z 1867 r, na Węgrzech triumfowały rządy koiitrrt, \volucyj nego terfofuTW 1867 f.'Węgr^jżawarły z Austria ugodę, która przyniosła im całkowitą nie/ależno;;'C \\ sprauaćfi" "wewnętrznych przy ograniczeniu nadal suwerenności w sprawach zagranicznych, wojska i finansów. Ugoda spetryfi-kowala jednak panujące na Węgrzech stosunki społeczne, umacniające wszechwładzę klas posiadających nad pozbawioną jakichkolwiek praw politycznych i swobód demokratycznych przeważającą częścią narodu, a przede wszystkim chłopstwem. Utrwalił się system rządzenia ograniczający prawo do głosowania do 6% ludności. Przez blisko czterdzieści lat po 1867 r. węgierscy chłopi nie mieli żadnego reprezentanta w parlamencie. Dopiero w 1905 r. weszło do parlamentu trzech socjalistycznych ayrariuszy. W ciągu następnych wyborów aż do 1918 r. wybrano zaledwie czterech posłów chłopskich. Do 1918 r. chłopom węgierskim nie udało się stworzyć poważniejszej, trwalszej partii politycznej, która reprezentowałaby ich interesy. Przypomnijmy, że w Galicji począwszy od pierwszych posłów chłopskich, wybranych w latach sześćdziesiątych - - już do 1918 r. działało kilkudziesięciu posłów chłopskich, Ziemiaństwo galicyjskie, pamiętające o tragicznej rabacji Szeli, było dużo mniej skłonne do sięgania wobec chłopów do tak brutalnych jak na Węgrzech form represji. Chłopi zyskali sobie kolejnych zdecydowanych . przywódców od księdza Stanisława Stojałowskiego i inżyniera, pochodzącego ze szlachty, Bolesława Wysłoucha po wywodzących się spośród samych chłopów Jakuba Bójko i Wincentego Witosa. Postać księdza Stojałowskiego symbolizuje zarazem odmienność sytuacji na ziemiach polskich pod zaborami w porównaniu z Węgrami — diametralnie inną rolę kościoła. Na Węgrzech kościół katolicki, całkowicie związany z Habsburgami, popierającymi go na każdym kroku przeciwko luteranom i kalwinom, był kościołem „bogatych" i nie wydał w XIX wieku żadnych wybitniejszych reformatorów sympatyzujących z warstwami uboższymi. Wśród o wiele uboższego, pozbawionego przez zaborców poważnej części majątku, polskiego kościoła we wszystkich trzech zaborach począwszy od wystąpienia księdza Ściegiennego, o wiele częściej niż na Węgrzech można było spotkać księży wywodzących się z ludu i sympatyzujących z jego rewindykacjami. W przeciwieństwie do sytuacji polskiej klasy robotniczej w Królestwie, gdzie stosunkowo wcześnie pojawiły się tendencje do tworzenia radykalnych organizacji politycznych typu „Proletariatu" i gdzie bunt społeczny doprowadził do gwałtownych rewolucyjnych wystąpień w 1905 r., rozwijającej się w warunkach znacznie mniej represyjnego od caratu systemu politycznego, węgierskiej klasie robotniczej przewodziła partia socjaldemokratyczna o nastawieniu reformistycznym. W latach 1905 — 1906 popełniła ona fatalny błąd polityczny, udzielając swego poparcia rządowi dyktatorskiemu, narzuconemu przez Habsburgów w zamian za obietnicę wprowadzenia powszechnego głosowania. W organie partii socjaldemokratycznej „Nepszava" stwierdzono wręcz: „Niech przyjdzie nawet absolutyzm, ale przecież w końcu na szpicach bagnetów przyjdzie powszechne prawo wyborcze".2 2. Rewolucja 1918/1919 r. Upadek Węgierskiej Republiki Rad Nadzieję na gruntowną zmianę i demokratyzację stosunków społeczno-ypolitycznych przyniosła dopiero ^ewolucja z4Łpaździemika,i9J8 r., która ^/doprowadziła do^pawstania na Węgrzech systemu autentycznej demokracji " parlamentarnej. Proklamowano powstanie Niezależnej Ludowej Republiki] Wejjigrskje.i, zniesiono cenzurę prasy i system zezwoleń na wydawanie gazet. Wprowadzono swobodę zgromadzeń i wydano po raz pierwszy ustawę o powszechnym i tajnym prawie wyborczym. Premierem, a później pierwszym prezydentem demokratycznej republiki węgierskiej został hrabia Mihaly -KarolyLsłynny „czerwony hrabia", od dawna zwolennik radykalnych prze-' rrnarfrTa kierowanej przez Karolyiego młodej demokracji węgierskiej od początku zaciążył problem granic i stosunków ze zwycięską Ententą.fWęgry ^4JQkanang_jK. pierwszej, wojnie światowej jako sojusznik hohenzollefnow-skich Niemiec zostały potraktowane przez Ententę dużo ostrzej od swego nie-1; mieckiego sojusznika. 20 marca 1919 r. doszło do dymisji rządu węgierskiego, który nie chciał zaakceptować skrajnego dyktatu terytorialnego Enten-ty3. W takiej sytuacji 21 marca 1919 r. proklamowano Węgierską Republikę; Rad (dalej WRR), na_klórej czele stanął działacz komunistyczny Bela Kuj).' nie miała możliwości długiego działania — isjtniała wszak 4tylko 133 tle krótkiego okresu istnienia tym bardziej rzuca się w oczy wielo- stronność i różnorodność reform gospodarczych i społecznych, dążeń do radykalnej przebudowy społeczeństwa. Pomimo ciągłego zagrożenia wewnętrznego WRR zdołała znacjonalizować banki, kopalnie, fabryki i sklepy, zlikwidować bezrobocie, wprowadzić powszechne leczenie na koszt państwa, za-" Inaugurować radykalne przemiany w dziedzinie nauki i kultury. Wprowadzono powszechny obowiązek nauczania. Niestety, obok wielu istotnych reform gospodarczych i społecznych przywódcy WRR popełnili również szereg poważnych błędów. Największym z nich, i mającym długotrwałe negatywne konsekwencje, była polityka w kwestii rolnej. ZamiasJ; .dać ziemię chłopom w ramach reformy rolnej, tak jak zrobiono to w Rosji Radzieckiej, przywódcy WRR zaczęli tworzy^państwo-we gospodarstwa rolne na upaństwowionej ziemToBszarniczej. Stracili .wjen sposób szansę pozyskania szerokich rzesz chłopskich. Na sytuacji WRR niekorzystnie odbiły się różne błędy w podejściu do kwestii narodowej i przeszłości Węgier, brak zaakcentowania, że wojska WRR walczyły nie tylko o sprawę międzynarodowej rewolucji, ale również o słuszne interesy narodowe, o prawo węgierskiego narodu do samostanowienia. Bardzo poważnym błędem okazała się rezygnacja^ w armii z trójkolorowego sztandaru narodowego i zastąpienie go czerwgnyjri sztandarem. a hymnu narodowego — Międzynarodówką. Dopiero później, po upadku WRR, rSvnież i jej czołowy przywódca B. Kun nazwał wspomniane niedocenienie tradycji narodowych „doktrynerskim internacjonalizmem". Bardzo negatywne skutki dla WRR przyniosły częste, skra[nejirzejawy walki_z_jeJigig, zwłaszcza na prowincji . Sekciarskie błędy w działalności WRR~iiłatwiły antykomunistyczną agitację jej przeciwników. Nieprzypadkowo w pierwszych latach po drugiej wojnie światowej przywódcy węgierskiej partii komunistycznej nie tylko unikali nawiązywania do tradycji Węgierskiej Republiki Rad, ale na każdym kroku starali się akcentować całkowitą odrębność wprowadzanej przez siebie linii politycznej od polityki lewicy z 1919 r. Upadek Węgierskiej Republiki Rad w lipcu 19JJLL.po4^iosami^rumuń-skiej armii interwencyjnej przesądził o utrzymaniu się na Węgrzech międzywojennych anachronicznego systemu politycznego i społecznego. Klasy po-, | siadające^ które niezwykle dotkliwie odczuły utratę podstaw swej dominacji ekonomicznej i politycznej w czasie 133 dni WRR, po jej upadku starały się wykorzystać wszystkie środki dla zapobieżenia kolejnemu nawrotowi fali rewolucyjnej. Temu celowi służył krwawy terror rozpętany po upadku Republiki Rad przez Miklósa Horthyego, dowódcęJŁontrrewolucyjnych sił zbrojnych; 5000 osób stracono w egzekucjach, a 70000 internowano. 11 10 •f 3. Utrwalenie rządów sił zachowawczych po 1919 r Kontrrewolucyjny terror w pierwszych latach po 1919 r. zadał dotkliwe ciosy partiom i organizacjom robotniczym. Zdelegalizowano partię komuni-j>tyczna_, a w partii socjaldemokratycznej doprowadzono na drodze represji do poważnego osłabienia sił lewicowych i radykalnych i przejęcia pełni władzy w partii przez prawicowych działaczy, skłonnych do daleko posuniętych ustępstw wobec kontrrewolucyjnego rządu.JBardzo poważnie ograniczono fzasięg działalności związków zawodowych. Szybkojdikwidowano istniejące j od czasu rewbluć]TT918 r. PJ^wjjf^hne prawo wyborcze. Ordynacja wybor-Ju cza z 1922 r. bardzo znacznie 9graniczy!LHc2t5f'-wyborców (do 2,1 min osób) "j ^^jgiFa^tajDfilgUJSOWaDle-niemał w całym kraju (poza Budapesztem ijparu '-innymi większym i miastami)Jw konsekwencji tej „reformy" w wyborach 1931 r. uczestnT5zyf»-zale3iśde-1,5 min wyborców, w tym jawnie głosowało 1059048 osób, a tajnie 442912 osób. Wprowadzenie jawnego głosowania w okręgach wiejskich miało umożliwić efektywne stosowanie różnych form nacisku wobec uzależnionych ekonomicznie klas posiadających chłopów i najemników rolnych. Oficjalni ideolodzy reżimu tłumaczyli brak tajności wyborów tym, iż jakoby po pierwsze — nie daje się ono pogodzić z otwartością ludu węgierskiego, po drugie — chłop węgierski do niej nie dojrzał. Zapewnieniu łatwiejszego sukcesu kandydatów rządzącej partii miało służyć również „odpowiednie" ustalanie granic poszczególnych okręgów wyborczych. Tak na przykład jeszcze w 1935 r. z okręgów górniczych w Tara-banya i Salgótarjan do wybrania jednego posła parlamentu potrzeba było od 10 do 14 tyś. głosów, podczas gdy w znajdującym się pod kuratelą wielkich właścicieli ziemskich rolniczym okręgu wyborczym Ipolysag wystarczało do tego tylko 2794 głosy. W tych warunkach „partia rządowa miała zapewnioną stałą większość parlamentarną i żaden Węgier, dążący do odegrania efektywnej roli politycznej, nie miał innej realnej drogi'działania niż tą, prowadzącą poprzez członkostwo w partii rządowej \ Czasami uciekano się w czasie wyborów do otwartych form terroru policyjnego. W 1927 r. na przykład w Yacrat żandarmeria strzelała do tłumu wyborców, protestujących przeciwko przedwczesnemu zamknięciu lokalu wyborczego, tak aby uniemożliwić głosowanie wyborcom, chcącym głosować na kandydatów opozycyjnych. Padło dwóch zabitych, a trzy osoby zostały zranione. W 1935 r. w Endród 7 osób zostało zabitych w starciu wyborców z żandarmami. j. Swego jodzaju symbolem atmosfery rządów Horthyego było wprowadzenie przez pierwszy kontrrewolucyjnyparlament Jyir^chlosty. W dyskusji woTcoT tej śprawy"HoTfliy stwierdził: „Ten chłop, Ftóry raz poczuje na tyłku siłę władzy, dobrze potem pomyśli, zanim coś przedsięweźmie przeciwko i\niej". Dzielnie sekundowała mu w argumentach posłanka Margit Schlachta T (skądinąd siostra miłosierdzia), stwierdzając: „Społeczeństwo czeka na tę propozycję, tak jak umierający z pragnienia na wodę... nie ma tak słabego człowieka, któremu nie można by wymierzyć kary chłosty w tej czy innej formie. Można ją stosować nie tylko wobec mężczyzn, ale i wobec kobiet...". 12 f,. Mi Od momentu przejęcia władzy w 1919 r. przez zwycięską kontrrewolucję aż do 1945 r. sytuacja ekonomiczna robotników i chłopów węgierskich należała do najcięższych w Europie. Szczególnie wymowna pod tym względem była anachroniczna^trukjtura_własności na wsi węgierskiej. Do siedmiu i pół tysiąca obszarników należała prawie połowa powierzchni ziemi uprawnej, z czego aż^fj^źńajdowało się w posiadaniu 1070 największych właścicieli ziemskich. Ponad 492 tyś. ha stanowiły własność kościoła. Równocześnie na 4,5 min ludzi, mieszkających na wsi — tj. ponad 50% ówczesnej (spis z 1930 r.) całej liczby ludności Węgier — aż 1,2 min stanowili bezrolni proletariusze wiejscy i najemnicy, 600 tysięcy — służba folwarczna i około 1,2 min właściciele karłowatych gospodarstw rolnych, poniżej 5 hołdów6żyjący w nadzwyczaj ciężkich warunkach. Nieprzypadkowo Węgry ówczesne nazywano ,Jcca-jemjrzecli milionów żebraków . Podczas gdy kurs polityki wewnętrznej określony był przez bezwzględny terror wobec wszelkich sił lewicowych i postępowych, politykę zagraniczną zdominowało hasło rewizji postanowień traktatu pokojowego z 1920 r. Traktat sankcjonował utratę przez Węgry wszystkich terytoriów zamieszkałych przez narodowości niewęgierskie, ale przesądził również o pozostaniu ponad 3 min rdzennej ludności węgierskiej poza granicami kraju. Wykorzystały to węgierskie koła rządzące dla rozpętywania wrogości przeciw krajom sąsiednim i odwrócenia uwagi od potrzeby głębszych reform socjalnych. 4. Słabość lewicy w okresie międzywojennym. Wejście Węgier do wojny po stronie III Rzeszy Nader ważne znaczenie z perspektywy rozwoju politycznego w pierwszym dziesięcioleciu po 1945 r. miała słabość Węgierskiej Partii KomunistyJr-czjiejr należącej wówczas do wyraźnie najsłabszych w Europie środkowo--wschodniej. Zadecydowało o tym przede wszystkim zdziesiątkowanie przez ^f represje horthystowskie po upadku Węgierskiej Republiki Rad. Jeszcze na~\ początku lat trzydziestych działająca w podziemiu, bezwzględnie prześladowana Węgierska Partia Komunistyczna liczyła zaledwie kilkuset członków, a jej bezpośredni wpływ rozciągał się tylko na kilka tysięcy robotnik ów8. _Lia przeszkodzie w rozszerzeniu wpływów WPK wśród szerszych kręgów społe-czejństwa jitajy poważne błędy sekciarskie w jej praktyce. Była to głównie Konsekwencja realizacjr~rinii~_4)olitycznej głównego przywódcy partii ?--JSuna, który wymyślił szkodliw^ejg^ o socjalfaszyzmie i a^rarfaszyziriie_, utrudniające WPK zdobywanie sojuszników wjrjartrrsocjąldernokratycznej i * ^wsTOJtTMyTalhych działaczy ludowych. Rozwój organizacyjny partii hamowały również rozdzierające ją od początków lat dwudziestych ostre walki . fcakqijtxe__(rniędzy frakcją B. Kuna a frakcją kierowaną przez JenoTandle-ra). Poważną tragedią dla WPK stały się skutki represji beriowszczyzny, kto- ^ re w latach 19-3J—19_41Ir. spowodowały śmierć B, Kuna i innych zasłużonych działaczy WJPK^w tym wielu byłych komisarzy (członków rządu WRR). U . 13 " \ Słabość partii komunistycznych i reformizm partii socjaldemokratycznej ułatwiły zdobycie dużej popularności (około miliona głosów w wyborach w 1939 r.!) faszystowskiej partii nyilaszowców. Przywódcy tej partii szermując propagandą nacjonalistyczną (nader chwytliwą na Węgrzech, wciąż dążących do rewizji terytorialnych i podważenia postanowień pokoju w Trianon) i radykalną demagogią socjalną uzyskali wielkie wpływy między innymi wśród stojącej na niskim poziomie politycznego uświadomienia dużej części klasy robotniczej. Wspomniane wyżej przyczyny słabości partii komunistycznej, słabość innych partii lewicy, brak tradycji demokracji politycznej i społecznej w niemałym stopniu ułatwiły działania skrajnej prawicy zmierzające do wciągnięcia Węgier do drugiej wojny światowej po stronie III Rzeszy. W sytuacji gdy mocarstwa zachodnie wypowiadały się na rzecz status quo i udzielały poparcia Małej Entencie (Rumunia, Czechosłowacja, Jugosławia), skierowanej przeciwko rewindykacjom terytorialnym Węgier Horthye-go, kraj ten — poróżniony ze wszystkimi sąsiadami — zaczął się coraz silniej zbliżać do faszystowskich Włoch, a później Niemiec, które obiecały mu pomoc w zaspokojeniu roszczeń terytorialnych. Pomimo prób hamowania związków z III Rzeszą przez proanglosaską część obozu rządzącego na czele z premierem Palem Telekim, po jego samobójstwie w kwietniu 1941 r. We-j gry zostały ostatecznie wciągnięte do wojny po strome Niemiec hitlerows-j kich. Słabość zdziesiątkowanych przez represje horthystowskie sił lewicy uniemożliwiła zorganizowanie efektywnego oporu wobec współdziałania węgierskiej prawicy rządzącej z III Rzeszą. Partia komunistyczna, według oceny Janosa Kadara, po kolejnych bezwzględnych represjach horthystow-skich liczyła w 1943 r. zaledwie 350—400 osób. W konsekwencji tragicznego dla Węgier rozwoju wydarzeń w 1944 r., a zwłaszcza dwóch kolejnych interwencji niemieckich (19 marca i 15 października 1944 r.)9 oraz udaremnienia planów ogólnonarodowego powstania przygotowywanego pod kierownictwem Endre Bajcsy-Zsilinszkiego, Węgry/ niemal do końca wojny pozostały sojusznikiem Niemiec hitlerowskich. Dojf , . piero po zaciętych walkach (od końca września 1944 r. do kwietnia 1945 r J) Armii Radzieckiej udało się oczyścić cały obszar Węgier z wojsk hitlerowskich. 5. Radykalne przemiany lat 1944—1948 Skrajna kompromitacja rządzących od stuleci klas posiadających w okresie drugiej wojny światowej, dezintegracja związanej z nimi administracji i reprezentacji politycznej na przełomie 1944—1945 budziły wielkie nadzieje na demokratyzację stosunków politycznych i społecznych. Na terenach wyzwolonych większość społeczeństwa, pozbawionego od dawna autentycznej .demokracji politycznej, oczekiwała przede wszystkim na wprowadzenie demokracji parlamentarnej, gruntownego zerwania z tradycjami „cudów nad urną" i terrorem policyjnym. Załamanie się horthystowskiej struktury pań- 14 stwowej i wejście wojsk radzieckich stworzyło możliwości przeprowadzenia radykalnych zmian gospodarczych i społecznych niezbędnych dla zdrowego rozwoju kraju. Szczególnie pilną sprawą była likwidacja anachronicznej struktury rolnej. >Jastroje panujące w 1945 r.jv wielkiej części węgierskiego społeczeństwa sprzyjały wypracowaniu consensusu, zmierzającego do zapewnienia współdziałania wszystkich partii przy wprowadzeniu autentycznie demokratycznego systemu politycznego, nowej administracji, reprezentującej interesy szerokich rzesz społeczeństwa, przeprowadzeniu radykalnych reform społeczno-gospodarczych, demokratyzacji stosunków społecznych. Nadzieje te zdała się potwierdzać\funkcjonująca od końca 1944 r. koalicja par-~\ tii, które zbliżyły się na platformie walki antyfaszystowskiej: Węgierskiej • "jEarJii Komunistycznej, Niezależnej Partii Drobnych Rolników (NPDR), l ^Partii Socjaldemokratycznej (PSD) i Narodowej Partii Chłopskiej (NPCh). v Przedstawiciele tych partii współdziałali w wysiłkach na rzecz odbudowy ze zniszczeń wojennych, reorganizacji politycznego i gospodarczego życia kraju . i przy realizacji pierwszych reform, a zwłaszczaOgfjormyjokigj'', wprowadzo- "^ nej dekretem z Jt7m?rcAi2i^J? • *° — Już na wiosneffife r. zaczął się jednak zarysowywać konflikt w łonie rzą^ dzącej koalicji, a zwłaszcza między komunistami a główną siłą prozachodnią — NPDR- Dążenia komunistów i ich sojuszników do stworzenia podstaw demokracji ludowej na Węgrzech natrafiły na wyjątkowo poważny opór ze strony NPDR. Węgierskiej Partii Komunistycznej i jej sojusznikom nie udało się odnieść zwycięstwa w pierwszych wyborach powojennych (wygranych w listopadzie 1945 r. przez NPDR, która zdobyła^)proc. głosów). Aż do jmaja 1947 r. na czele rządu stał rzecznik sił prozachodnich — premier Fe" rencT^]łgy\Ta.,NPDR zachowywała przez parę lat zdecydowaną więłćszc)ść w* , parlamencie. Doprowadziło to do różnych specyficznych form walki polity/ cznej wewnątrz rządzącej koalicji, kolejnych ostrych przesileń (między innymi w lutym—marcu 1946 r., czerwcu—lipcu 1946 r., grudniu 1946 r. i s niu 1947 r.).10 Dopiero w^majiil947r, WPK i jej sojusznikom udało się óó-j prowadzić do .rezygnacji premierarFTŃagY^, którego oskarżono o udział spisku ~ ~4~~----*-^-~ _____ .Władzę w NPDR przejęli zwolennicy bliskiego" s*oju-|\Jy''> szu z komunistami,' doprowadzając do kolejnych wyborów w sierpniu 1947 r.,J ^ ^ które przyniosły wyraźny sukces komunistom. Zdobywając 21,5% głosowi stali się oni najsilniejszą partią w kraju. Ogółem partie zjednoczone wef wspólnym bloku wyborczym z komunistami uzyskały 60% głosów. ^__J>=_J Zwycięstwo w wyborach umożliwiło WPK rozpoczęcie decydującej ofensywy przeciwko siłom prozachodnim i przeprowadzenie nieodwracalnych zmian gospodarczych i społecznych, które przyriiosły~utrwalenie systemu de-1 -«*OTciw mokracji ludowej na Węgrzech. Sa_rjr_zełornie= 1947—1948 podjęto szereg < J -^ Decyzji nacjona]izacyjnych od nacjonalizacji wielkich banków (29 listopada l' iv47 r.) po nacjonalizację wszystkich przedsiębiorstw przemysłowych (25 / marca 1948 r.).lQ2^zgTwcn94g"9 nastąpiłojjednoczenig WJ&iJ%rtUJ§pc-| J^SffioJualyczneJT z/raziTYjedrloczeniowy stał się jakby ukoronowaniem sukcesów kilkuletniej walki WPK i jej sojuszników o przejęcie pełni władzy rai,, Nowo powstała partia przybrała nazwę Wggierskiej^Partii Pracują- |«^A, x-\ /""J1 "~ f cych (dalej WPP). W drugiej połowie 1948 r. można było sądzić, że nic już me stoi na przeszkodzie w pomyślnej budowie podstaw socjalizmu na Węgrzech. Konsekwentne przemiany polityczne, gospodarcze i społeczne od 1945 r. do połowy 1948 r. stwarzały możliwości całkowitego skupienia się na pracy nad rozwojem kraju, bez konieczności prowadzenia dalszych, zaciętych walk politycznych. l j 6. Deformacje socjalizmu w polityce M. Rakosiego " w latach 1949—1953 Konsolidację całego narodu przy budowie nowego systemu społecznego już wkrótce utrudniły jednak różne błędy sekciarskie ówczesnego kierownictwa WPP, mechaniczne kopiowanie wzorów z innych krajów, usztywnienie polityki wewnętrznej w atmosferze wzrastającego napięcia międzynarodowego. Sytuacja wewnętrzna na Węgrzech, a zwłaszcza fakt całkowitego rozbicia sił opozycyjnych do końca 1948 r. zdawały się wskazywać, iż został tanimi ustabilizowany system demokracji ludowej i nie ma żadnej potrzeby zao--' strzania kursu w polityce wewnętrznej. Przywódcy WPP na czele z Matya-, sem Rakosim wybrali jednak odmienną drogę postępowania, w zupełnie nieuzasadniony sposób oceniając sytuację na Węgrzech wyłącznie przez pryzmat ówczesnej, bardzo zaostrzonej sytuacji międzynarodowej. Lata 1947-4; 1948 przyniosły narastanie w Europie atmosfery zimnej wojny, zapoczątko* wanej przez mowę Churchilla w Fulton, ogłoszenie doktryny Trumana, im' terwencję brytyjską w Grecji i kryzys berliński 1948 r. i|f Nader niekorzystne konsekwencje dla rozwoju sytuacji wewnętrznej na| Węgrzech miało zaostrzenie konfliktu Biura Informacyjnego Partii Komuni-| stycznych i Robotniczych z Jugosławią oraz mechaniczne zastosowanie decy»| zji Biura Informacyjnego w sprawie koalicji, bez liczenia się ze specyfika węj-ij gierskiej sytuacji11. :< l Już w 1945 r. zaznaczyły się pewne niepokojące objawy w życiu wewnątrz*! partyjnym Węgierskiej Partii Komunistycznej. Autorzy wydanej w 1964 r:5' syntezy historii Węgier piszą, że „już w 1945 r. wytworzyła się niezdrowa sył| tuacja. Ukształtowana wokół Matyasa Rakosiego wąska grupa, opierając się na faktycznie istniejącym autorytecie i monopolizując dla siebie związki z ZSRR i KPZR, zagarnęła najważniejsze stanowiska w partii, spjyhajgc w cieńbyły^h przywódców nielegalnej partii, działających w kraju i dysponują-cycrTnajmększymi doświadczeniami w walce klasowej". Ta sytuacja w kierownictwie partyjnym miała doprowadzić do szczególnie ciężkich następstw w późniejszych latach l2. W niemałym stopniu zadecydowała o tym osobista .* politykalM\ Rakosieso, wybranego sekretarzem generalnym WPK w kwiet-^niul945r?J " W;^ ' ,;. Komisarz w rządzie Beli Kuna, w czasach Węgierskiej Republiki Rad wł 1919 r., jakiś czas sekretarz egzekutywy Kominternu, M. Rakosi aresztowali ny w 1924 r. spędził 16 lat w więzieniu w czasach skrajnie prawicowej dykta4 16 K tury Horthyego. Został uwolniony dopiero w 1940 r. w zamian za zwrot sztandarów węgierskich z 1849 r., znajdujących się w ZSRR. Powolny, metodyczny, niezwykle zdecydowany jako polityk, był Rakosi człowiekiem o encyklopedycznej wiedzy, biegle mówiący ośmioma językami. Wieloletni pobyt w więzieniu nie pozostał jednak bez wpływu na jego psychikę, a zwłaszcza na sposób traktowania przeciwników politycznych. Kiedyś na przykład na skargę z powodu bezprawnego przetrzymywania jakiegoś obywatela przez kilka dni w więzieniu Rakosi zareagował ironicznym stwierdzeniem: „Mój drogi! Ten człowiek przesiedział 36 godzin w zamknięciu! Całe 36 godzin! Cóż za nieszczęście!" Innym razem, zdecydowanie wypowiadając się za koniecznością wprowadzenia kary śmierci za przestępstwa polityczne, Rakosi podkreślił, iż on osobiście uważa przeciwników politycznych za pokonanych tylko wtedy, gdy już są w grobie i dodał: „Sam byłem skazany na 23 lata więzienia za Horthyego i oto tu stoję przed wami. Horthyści z własnego punktu widzenia lepiej postąpiliby skazując mnie na śmierć. Ja nie chcę powtarzać ich błędu". Bardzo negatywny wpływ na kształt polityki realizowanej przez WPP miał fakt. iż Rakosi i inni czołowi przywódcy tej partii nie znali dostatecznie nastrojów i świadomości mas. Rakosi po latach pobytu w więzieniu horthy-stowskim patrzył na wszystko przez okulary więźnia, z nieufnością odnosił się do przeważającej części narodu13. Podobny stosunek do narodu charakteryzował również dwóch czołowych współpracowników Rakosiego: Krnri i Gerp (późniejszego następcę Rakosiego na stanowisku pierwszego sekreta- [•-'• r/a KC WPP) i Mihalya Farkasa, którzy przybyli na Węgry po paru dziesiąt-TajcrTlat pobytu na emigracji. Z ich inicjatywy upowszechniono tezę o „9 mi-.Ilonach węgierskich faszystów"., których trzeba dopiero uczyć twardą ręką „demokracji. Jak pisał Laszló Gyurkó w wydanej w 1982 r. w Budapeszcie pierwszej węgierskiej biografii J. Kadara: „Kiedy po początkowym entuzjazmie Rakosi i jego współpracownicy zaczęli się zderzać z trudnościami, uznali, że jeśli ten kraj nie chce tego, co oni, czy nie tak jak oni, wtedy cały naród jest wrogi lub głupi. To właśnie była ta potworna koncepcja, na której oparli swą politykę: według osławionego sformułowania musieli budować socjalizm wspólnie z dziewięcioma milionami faszystów. Ta koncepcja określiła ich działania i metody. Ulubionym powiedzeniem Rakosiego było stwierdzenie, że z psa nie będzie słoniny: nie ufał w to, że ludzie zmieniają się, i że w ogóle mogą się zmienić.. ,"14 J. Kadar w rozmowie z Gyurkó ocenił: „Wszystko zło zaczęło się od podejrzliwości. A przecież cały naród nie może być sodejrzany. Ten naród jest naszym narodem i my komuniści jesteśmy dla go narodu. Ktokolwiek jest wyznaczony na odpowiedzialne stanowisko jest tam po to, aby służył dobru narodu. A nie można służyć dla dobra narodu wbrew narodowi..."15 crajne sekciarstwo i dogmatyzm polityki Rakosiego doprowadziły do istrofalnych konsekwencji w różnych dziedzinach życia kraju. Historycy :rscy zgodnie określają, że polityka Rakosiego kierująca się skrajną necierpliwością, bez liczenia się z kosztami i wymogami sytuacji spowodo- a na Węgrzech błędy i wypaczenia na skalę większą niż podobne tenden- 17 V T ó cje w jakimkolwiek innym kraju demokracji ludowej, że sekciarskie i dogmatyczne deformacje miały na Węgrzech wyjątkowo ciężki charakter. Na przykład autorzy wydanej przez Węgierską Akademię Nauk w 1973 r. wielkiej monografii historii Węgier stwierdzają, że: „Błędy popełnione ze strony kierownictwa partyjnego i rządu nie były wyizolowanym zjawiskiem na Węgrzech, występowały one w tym czasie w całym międzynarodowym obozie komunistycznym, w Związku Radzieckim i w innych krajach obozu socjalistycznego, u nas jednak na Węgrzech w szczególnie ostrej formie..."16 Janos Nemes, autor sylwetki politycznej Rakosiego, nakreślonej w wydanym w 1984 r. tomie „Portrety polityków" pisał, iż: „W dziedzinie łamań praworządności i ich konsekwencji WPP daleko przewyższyła podobne deformacje w innych demokracjach ludowych, w bratnich partiach i jest rzeczą oczywistą, że wielką w tym rolę odegrała nadgorliwość Rakosiego, jego inicjatyw-ność..."17 Rozmiary wypaczeń najlepiej ilustruje fakt, że na Węgrzech — w kraju liczącym wówczas tylko 9,5 miliona mieszkańców — złożono doniesienia oraz otwarto śledztwo przeciwko 1136434 osobom, a na 516708 wydano wyroki skazujące18. Terror doby Rakosiego w niemałej mierze uderzył również w najlepszych ludzi z lewicy, doprowadził do likwidacji setek osób całkowicie oddanych sprawie socjalizmu. Jak stwierdził wiceminister kultury w latach 1959—1970, a obecnie prorektor Wyższej Szkoły Politycznej przy KC Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej Janos Molnar: „Powiązane z Rakosim kierownictwo po 1949 r. ideowo, politycznie, organizacyjnie, a nawet i fizycznie osłabiło siły komunizmu na Węgrzech"19.^Szczególnie jaskrawym rjjzejawern samowGlrilakasrego, brutalnego łamania praworządności socjalistycznej stała-się-osławiona „sprawa Rajka",20 aresztowanie, a potem stracenie po sfingowanym procesie jednego z czołowych przywódców WPP, Laszló Rajka, członka Biura Politycznego KC WPP, b. ministra spraw wewnętrznych. Akt oskarżenia zarzucał Rajkowi i jego grupie, że w porozumieniu z przywódcami „titowskiej Jugosławii" zmierzali do wywołania zamieszek na Węgrzech, zamordowania przywódców partyjnych i przekształ-i^cenia Węgier w państwo kapitalisjtyczne?JW późniejszych sfingowanych procesach skazano między innymi licznych oddanych partii wyższych dowódców wojskowych, w tym wiceministra obrony narodowej i członka KC WPP — Gyórgya Palffyego i szefa sztabu generalnego Laszló Solyoma. Uwięziono wielu zasłużonych działaczy ruchu robotniczego, w tym przywódców lewego skrzydła partii socjaldemokratycznej: Arpada Szakasitsa (od 1947 r. prezydenta WRL, od 1948 r. przewodniczącego WPP) i Gyórgya Marosana (od 1948 r. zastępcy sekretarza generalnego KC WPP). Panowała atmosfera paraliżującego strachu. W 1951 r. doszło do samobójstwa zagrożonego represjami kolejnego ministra spraw wewnętrznych Sandora Zólda. Na chwilę przed samobójstwem Zóld w przystępie krańcowej rozpaczy wystrzelał całą swoją rodzinę. Najbardziej odpowiedzialny za deformacje ówczesny przywódca partii — M. Rakosi, pełen cynizmu i okrucieństwa, lubował się w dręczeniu i upokarzaniu swych ofiar. Zoltan Vas, jeden z najbardziej znanych węgierskich działaczy komunistycznych, tak wspomina w wydanych w 1980 r. w Budapeszcie pamiętnikach panującą wówczas atmosferę zastraszenia: „Nigdy nie było pełnej informacji o ilości ofiar; niezależnie od tego jednak, ile ich było, najstraszniejszy był sam system. Sam bałem się do tego stopnia, że niejednokrotnie z trwogą myślałem, że zostanę aresztowany właśnie w mieszkaniu Rakosiego, gdzie byłem bardzo często zapraszany. Rakosi doprowadził już bowiem szereg razy do aresztowania u niego w domu niektórych hardziej znaczących osób. Wyraźnie lubował się w obserwowaniu paraliżującego strachu zapraszanych, gdy z gości nagle stawali się więźniami. W ten sposób zabrano z mieszkania Rakosiego Arpada Szakasitsa, byłego przywódcę Partii Socjaldemokratycznej, przewodniczącego Rady Prezydialnej Węgierskiej Republiki Ludowej..."21 Inicjowana przez Rakosiego akcja wykrywania „wrogów ludu" prowadziła doltolejnych fal represji przeciwko działaczom partii komunistycznej. Jednym z najjaskrawszych przejawów łamania praworządności socjalistycznej stało się aresztowanie i skazanie grupy najbardziej zasłużonych działaczy partii komunistycznej w kraju w okresie wojny: L Kadara (zastępcy sekreta-j rza generalnego KC WPP w latach 1948—1951), Gyuli Kallaiego (ministra spraw zagranicznych w latach 1949—1951) i in. _!/.- -j':} >••.,•' ,,: j-j Skrajna nadgorliwość Rakosiego w realizowaniu głoszonej wówczas fezy, o „zaostrzeniu się walki klasowej w miarę rozwoju socjalizmu" doprowadzi ła w 1949 T. do likwidacji wszystkich^partii i stronnictw politycznych poza, WPP","ftawet tych, które w pełni zaakceptowały zasady howego ustroju poli-, tycznego (węgierskie odpowiedniki ZSL i SD). Sam Rakosi cynicznie stwierdził niedługo przedtem: „Trzeba wiedzieć, że nasza strategia jest skomplikowana. Jesteśmy sojusznikami, a jednocześnie musimy dążyć do likwidowania sojuszników... Człowiek czyni coś, a jednocześnie czyni coś wręcz przeciwnego..." 22 Przypomnijmy tu, że w kilku innych krajach demokracji ludowej, w których siła partii komunistycznych była od początku znacznie większa niż na Węgrzech, zdecydowano się na utrzymanie partii sojuszniczych i koalicyjnych frontów narodowych w trakcie budowy socjalizmu (Polska, Czechosłowacja, NRD, Bułgaria). Przypomnijmy również, że na Węgrzech jeszcze w drugich powojennych wyborach do parlamentu w 1947 r. około 40% wyborców głosowało nadal na partie niechętne komunizmowi. Wszystko to wskazywało, iż procesu pozyskiwania mas dla sprawy socjalizmu w żadnym razie nie można uznać jeszcze za całkowicie zakończony. Niestety, kierownictwo WPP praktycznie zaniedbało rzeczywistą, konkretną akcję ideologiczną, opartą na szczerej dyskusji i przekonywaniu, ograniczając się do sformalizowanych, zbiurokratyzowanych akcji propagandowych. Jak później podkreślił J. Kadar: „Po zdobyciu władzy wśród towarzyszy, pracujących na kierowniczych stanowiskach, a nawet wśród towarzyszy pracujących w niższych organizacjach zrodziła się fałszywa iluzja, że jeśli każdy instrument władzy, milicja, prokuratura, sądy, armia itd. są w naszych rękach, to jest możliwe, jak to oni określali, 'szybkie rozpracowanie wroga' — i nie jest dłużej rzeczą ważną codzienne pozyskiwanie mas. Myślę', że to właśnie w pierwszym rzędzie było źródłem błędów"23. 18 19 7. Polityka gospodarcza w latach 1949—1953 Bardzo szkodliwe konsekwencje przyniosły rządy Rakosiego w dziedzinie gospodarczej24, gdzie wskutek nadmiernego woluntaryzmu i irrealizmu ' podejmowanych decyzji doszło do stopniowego załamania tendencji rozwojowych zapoczątkowanych w pierwszych latach powojennych. W dużej mierze zaprzepaszczono zarysowujące się przed Węgrami w 1949 r. — po osiągnięciu stanu przedwojennego zarówno w dziedzinie produkcji przemysłowej, jak i dochodów realnych ludności — możliwości dokonania bardzo poważnego postępu w każdej niemal dziedzinie gospodarki. Już w pierwszym roku realizacji planu pięcioletniego —1949 r. zaznaczyła się daleko posunięta jednostronność w rozwoju przemysłu, jaskrawe zaniedbanie szeregu gałęzi gospodarki. W 1950 r. doszło do dalszych modyfikacji podziału środków inwestycyjnych, które pogłębiły dysproporcje w rozwoju gospodarczym. Z 9,7 mld forintów nakładów inwestycyjnych 35%, tj. 3,4 mld, przeznaczono na różne gałęzie_rjrzemysłu_ciężkjLgp, podczas gdy na przemysł dóbr konsumpcyjnych wydano zaledwie 180 min forintów. Dużym błędem stafo się również pospieszne, realizowane bez liczenia się z konkretnymi warunkami, dążenie do przedwczesnego zlikwidowania wielu tysięcy prywatnych warsztatów i punktów usługowych bez jednoczesnego zastąpienia ich odpowiednimi punktami państwowymi i spółdzielczymi. Jeszcze w latach 1947—1948 prywatna drobna wytwórczość zatrudniała 37—40% ogółu pracowników zatrudnionych w przemyśle. Narastające w 1950 r. dysproporcje i trudności w rozwoju wielu dziedzin gospodarki narodowej, a zwłaszcza w rolnictwie, powinny stać się sygnałem alarmowym, wpłynąć na bardziej racjonalne skupienie wysiłków w poszczególnych gałęziach gospodarki, odejście od szeregu błędnych metod polityki gospodarczej. Wybrano jednak inną drogę. Na II Zjeździe WPP w 1951 r. podwyższono pierwotne zadania planu, zakładając między innymi podniesienie zaplanowanego wzrostu produkcji przemysłowej w ciągu pięciu lat z 86% do 210%, w tym przemysłu ciężkiego ze 104% do 280%. Do podjęcia decyzji o tak znacznym podwyższeniu pierwotnych zadań planu pięcioletniego i wzroście inwestycji w dziedzinie przemysłu ciężkiego przyczyniły się czynniki zewnętrzne, a mianowicie ciągłe zaostrzanie się „zimnej wojny", zwłaszcza od momentu wybuchu konfliktu koreańskiego. W ówczesnej sytuacji kierownictwo WPP uważało, że należy skoncentrować wszystkie siły i środki dla jak najszybszego stworzenia podstawowej bazy obronności kraju w postaci potężnego przemysłu ciężkiego, przemiany Węgier w „kraj stali i żelaza". Nawet jednak obawy przed „groźbą wojny"25 nie usprawiedliwiały podejmowanych przez kierownictwo WPP decyzji gospodarczych, których urzeczywistnienie daleko wykraczało poza możliwości kraju, już wówczas borykającego się z dużymi trudnościami w wielu sektorach gospodarki. Nadmierne zawyżenie zadań planu pięcioletniego miało wiele ujemnych konsekwencji dla rozwoju gospodarczego Węgier w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych. W licznych dziedzinach ekonomiki kraju w następstwie na- 20 gromadzenia różnych sprzeczności doszło do przejściowego zahamowania tempa wzrostu czy nawet pewnego jego cofnięcia. Szczególnie szkodliwe konsekwencje miał fakt, iż uruchamiane kosztem wielkich wysiłków społeczeństwa inwestycje były na ogół mało efektywne, nie oddziaływały dostatecznie na szybki wzrost produkcji przemysłu i odpowiednie powiększanie dochodu narodowego. Woluntarystyczna polityka, dążąca do zapewnienia Węgrom samowystarczalności w przeróżnych dziedzinach, stała się źródłem iście operetkowego pomysłu rozpoczęcia na Węgrzech hodowli cytryn (w tym celu wycięto nad Balatonem wiele winnic). Przedsięwzięcie to zakończyło się całkowitym fiaskiem. Po latach zostało uwiecznione w głośnym filmie „Świadek" P. Bacsó. Bilans nie uzasadnionego ówczesnymi- możliwościami gospodarczymi Węgier zawyżonego planu pięcioletniego trudno uznać za w pełni zadowalający, mimo niezwykle dużego wysiłku węgierskiej klasy robotniczej w tym okresie. W ciągu pięciu lat produkcja przemysłowa wzrosła o 131%, ale przemysłu ciężkiego aż trzykrotnie, powstały 73 nowe wielkie zakłady przemysłowe, w tym takie wielkie budowie socjalizmu, jak zbudowane nad Dunajem nowe miasto przemysłowe Dunaujvaros (ówczesna nazwa Sztalinvaros), wielki kombinat chemiczny w Szolnok, elektrownie w Inota i Dunaujvaros. Węgry zmieniły się z kraju rolniczego w rolniczo-przemysłowy. W ogólnym rachunku jednak nadmierne podwyższenie zadań planu pięcioletniego doprowadziło, na skutek nagromadzenia różnych sprzeczności rozwoju gospodarczego, do konieczności przejściowego zahamowania tempa wzrostu, a w niektórych dziedzinach nawet do wyraźnego cofnięcia. Szczególnie szkodliwe konsekwencje przyniósł fakt, że równolegle do szybkiego rozwoju przemysłu nie nastąpił odpowiedni wzrost stopy życiowej, przeciwnie — doszło -aawet do wyraźnego jej obniżenia. Był to wynik błędnych koncepcji czołowych działaczy WPP. Główny ideolog partii członek Biura Politycznego KC WPP J. Revai już we wrześniu 1948 r. ostro krytykował poglądy ludzi uważających, iż wraz z rozwojem socjalizmu powinien następować stały wzrost stopy życiowej, stwierdzając między innymi: „Obecnie istnieje potrzeba nie tylko akcentowania konieczności poprawy stopy życiowej, lecz tego, abyśmy nauczyli partię i naród stawania naprzeciw niebezpieczeństwa, znoszenia i zwalczania trudności. Czas, abyśmy do życia publicznego demokracji ludowej wprowadzili więcej samozaparcia i ducha spartańskiego"26. Rakosi zaś powtarzał: „Im więcej pracy, potu, ofiar będzie kosztować budowa naszej przyszłości, tym trwalsza i tym droższa będzie ona dla nas wszystkich"27. Jego ulubionym sloganem stało się stwierdzenie: „Nie zjadajmy dziś kury, która jutro może znosić złote jajko"28. Tego typu podejście, lekceważenie przez przywódców WPP sprawy po-/ lepszerila bytu materialnego ludności już wkrótce doprowadziło do pogor^ szenia nastrojów społecznych, wzrostu niezadowolenia, spadku autorytetu Zamiast dokładnej analizy przyczyn i podjęcia odpowiednich kroków dla 21 Ire ich wyeliminowania na przyszłość grupa Rakosiego stosowała politykę zrzucania winy za wszystkie niedociągnięcia na „krecią robotę wroga" i ukrywanie rzeczywistych przyczyn braków przed ludnością. E. Gero, kierujący . ") sprawarm^gojgo^ajczyjmjcraju, stwierdzał w przemówieniu wygłoszonym na ITZJezSźie partii w 1951 r.: „Wiadomo, że w ciągu 1950 r. wróg przy wielu okazjach usiłował utrudnić zaopatrzenie; poprzez masowe zakupy, daleko przekraczające zapotrzebowanie, organizował sztuczne kolejki i czynił wszystko, aby pogorszyć sytuację naszego zaopatrzenia. (...) Wróg, któremu zadaliśmy tak ciężkie ciosy w różnych dziedzinach, przerzucił się do dziedziny zaopatrzenia. W ten sposób problem zaopatrzenia stał się jednym z najważniejszych terenów walki klasowej"29. W następstwie zatraty proporcji przy realizacji planu doszło do znaczne- * go spadku poziomu płac realnych, szczególnie dużego w latach 1951—1952. Bardzo ujemne skutki dla gospodarki miał fakt zbyt niskiego tempa wzrostu >produkcji rolnej w stosunku do wzrostu produkcji przemysłowej. Kraj poniósł szczególnie ciężkie straty na skutek dogmatycznej, nie liczącej się z żad-,- nymi uwarunkowaniami polityki rolnej, a zwłaszcza próby pospiesznego sJćp]ektYwjzpwania całego rolnictwa w ciągu zaledwie czterech lat i bezwzględnej walki z tzw. kułakami. Sam Rakosi, określając cele działań wobec kułaków, stwierdził: „Bez względu na to, czy poszczególny kułak jest dobry czy zły, należy z nimi walczyć.... Radykalnie będziemy mogli się z nimi rozprawić tylko wtedy, gdy zabierzemy im ziemię, domy, maszyny i zrobimy z nimi nie wiem jeszcze co... ale trzeba z góry wiedzieć, że z tej mąki nie będzie chleba ..."30 Całe chłopstwo z coraz większym trudem znosiło system niezwykle wygórowanych dostaw obowiązkowych. Cpraz częstsze stawało się porzucanie gospodarstw przez ludność wiejską i ucieczka do miast. Błędy polityki rolnej doprowadziły do znaczneggjjpadjcu produkcji niemal wszystkich produktów rolnych. Rakosi zamiast wyciągnąć~wnioski z błędów, tłumaczył złe wyniki rolnictwa głównie niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, twierdząc (w przemówieniu w parlamencie 15 grudnia 1952 r.), iż „w maju były niespodziewane długotrwałe ostre przymrozki, od końca czerwca natomiast przez siedem tygodni panowała susza i takie gorąco, jakie, według Instytutu Meteorologicznego, nie zdarzyły się nigdy przedtem w ciągu ostatnich stu lat. Jesienią zaś, w miesiącu październiku i listopadzie, spadły dwukrotnie silniejsze deszcze od przeciętnej wielu lat"31. Coraz poważniejsze trudności gospodarcze, zwłaszcza spadek płac realnych i ogromne kłopoty z zaopatrzeniem, wpływały na wzrost niezadowolenia zarówno wśród chłopstwa, jak i klasy robotniczej. Sekciarstwo polityki personalnej, odepchnięcie, a po części nawet aresztowanie wielu działaczy ruchu robotniczego, doprowadziły do bardzo znaczącego osłabienia wpływu WPP na masy. Istvan Katona, kierownik wydziału KC WSPR pisał na łamach teoretycznego organu KC WSPR „Tarsadalmi Szemle" w listopadzie 1981 r.: „Na początku lat pięćdziesiątych jednym z największych i najcięższych błędów politycznych powodujących napięcie społeczne były wolunta-rystyczne wypaczenia polityki gospodarczej. Bez wątpienia zakrojone na 22 szeroką skalę plany uprzemysłowienia — które jednakże tylko w części zostały zrealizowane — umożliwiły dokonanie istotnych kroków w likwidacji zacofania kraju. Ale_srjadgk_grodukcji — spotęgowany przez przymusowe i skrajne próby kolektywizacji — jak również zaniedbanie rozwoju przemysłu lekkiego, spożywczego i usług spowodowały duże straty. Kraj przygarbił się pod ciężarem zwiększonych, i tak już napiętych, zadań pięciolatki. Nastąpiło - szczególnie w 1952 r. — drastyczne obniżenie poziomu życia. Błędne środki administracyjne były już tylko ukoronowaniem błędnych koncepcji rozwojowych gospodarki. Kierownictwo — częściowo wskutek braku doświadczenia — wychodziło z romantycznych przesłanek (co, musimy przyznać, czasami ma miejsce również i dziś), że wszystkie zadania gospodarcze dadzą się rozwiązać jedynie na drodze moralnego dopingu do pracy... Kiedy zaś plany nie były realizowane, kierownictwo objaśniało to sabotażem i wrogimi machinacjami..."32 8. Pogorszenie się nastrojów wśród inteligencji 4 Na tle ogólnego pogarszania się atmosfery życia politycznego coraz wyra-źniejsze również stawało się nasilenie nastrojów niezadowolenia wśród inteligencji. Początkowo wielka część tej warstwy społecznej (tzw. pokolenie kolegiów ludowych) wzięła z entuzjazmem udział w walce o usunięcie wieloletnich zaniedbań czasów horthystowskich w dziedzinie kultury, o likwidację monopolu kulturalnego byłych klas panujących, demokratyzację szkolnictwa, zapewnienie jak najszerszego dostępu do wszystkich typów szkół dla dzieci robotniczo-chłopskich. Stopniowo jednak coraz większa część inteligencji ulegała zniechęceniu, była odsuwana lub sama odsuwała się na bok w rezultacie skrajnie dogmatycznej polityki kulturalnej. Na sytuacji w szkolnictwie negatywnie odbijała się wuhjaryzacja programów nauczania. „Wy-_^ chowanie światopoglądowe zastępowano wkuwaniem pustych, a niejednokrotnie"seTciarskich frazesów... Pedagogów, z których większość nie była marksistami, zmuszano do jakiejś pseudolojalności, ale ani moralnie ani materialnie nie wspierano ich pracy" . Wypaczenia polityki Rakosiego bardzo silnie odbiły się na węgierskiej kulturze, doprowadzając do poważnego zahamowania jej rozwoju i — rzecz najbardziej paradoksalna — do osłabienia elementów socjalistycznych tej kultury. Dążąc do natychmiastowego zapewnienia hegemonii i monopolu określonego żdanowskiego modelu realizmu socjalistycznego, ówcześni_wL,-. giei§cy politycy kulturalni wysunęli na pierwszy plan środki administracyjne w_m.iejsce dotychczasowej walki ideologicznej. Nastąpiła przymusowa likwidacja poszczególnych ugrupowań literackich,! nawet tych, które w pełni sprzyjały postępowi, kilkunastu pisarzy uwięzio-\ no, ponad 150 usunięto ze Związku Pisarzy Węgierskich, wielu wybitnych l ; twórców znalazło się na indeksie. Zamiast próbować pozyskać dla sprawy' socjalizmu wielu uczciwych przedstawicieli starej inteligencji, a priori w 23 ogromnym uproszczeniu odrzucono ich jako „reakcyjnych", „faszystowskich" rzeczników węgierskiego nacjonalizmu. Nakreślone powyżej wyjątkowo skrajne błędy i deformacje w polityce Rakosiego w latach 1949—1953 doprowadziły do spiętrzenia się na Węgrzech trudności gospodarczych i politycznych. Tym istotniejsza stawała się potrzeba rozpoznania zahamowań rozwoju i przeprowadzenia szeroko zakrojonego programu naprawy. Przypisy 1 Por. P. Kende: Consideratione sur 1'histoire hongroise, „Etudes" 1959, nr l, s. 48. 2 Cyt. za W. Felczak: Historia Węgier, Wrocław 1983, s. 289. 3 Por. szerzej: J.R. Nowak: Węgry 1918—1920; Zniweczone szansę demokracji w: „Przewroty i zamachy stanu. Europa 1918—1938", Warszawa 1981, s. 14—15. 4 Por. uwagi T. Hajdu, autora wielkiej syntetycznej monografii WRR pt. A Ma-gyarorszagi Tanacs Kóztarsasag (Węgierska Republika Rad), Budapest 1969, s. 114, 115, 214. 5 Por. C.A. Macartney: October Fifteenth. A History of Modern Hungary 1929—1945, Edinburgh 1956, t. l, s. 46. 6 Por. „Magyarorszag tórtenete" (Historia Węgier), Budapest 1964, t. 2, s. 423. l hołd = 0,57 ha. 7 Stwierdzają to również autorzy licznych publikacji wydanych na Zachodzie — por. np. Z. Sztaray: Du proletaire rural au petit paysan (1936—1956), „Etudes" 1959, nr l, s. 53. 8 A. Szabó: A Kommunistak Magyarorszagi Partjanak Ujjaszervezese 1919— 1925 (Reorganizacja Węgierskiej Partii Komunistów w latach 1919—1925), Budapest 1970, s. 100 tłumaczyła wyjątkowo poważne trudności ponownego tworzenia organizacji partyjnych specyficznymi warunkami Węgier, pozbawionych wielkich miast poza Budapesztem. Praktycznie tylko Budapeszt był jedynym miejscem na Węgrzech, gdzie działacze nielegalnej partii mogli przez dłuższy czas uniknąć aresztowania. W warunkach braku wielkich miast poza Budapesztem, w mniejszych miejscowościach, gdzie każdy zna każdego, trudno było długo działać bez zwrócenia uwagi policji. 9 Por. szerzej J.R. Nowak: Węgry 1939—1974, Warszawa 1975, s. 34—91. 10 Por. szerzej: J.R. Nowak: Geneza ukształtowania systemu demokracji ludowej na Węgrzech w latach 1944—1946, Warszawa IKS, 1986, J.R. Nowak: Walka o polityczny kształt Węgier od wyzwolenia do pierwszych wyborów (kwiecień—listopad 1945), w: „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich. Studia i materiały" t. XIII, Warszawa, 1976, J.R. Nowak: Przemiany polityczno-społeczne na Węgrzech w okresie od wyborów w listopadzie 1945 r. do zjazdu zjednoczeniowego w czerwcu 1948, „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich. Studia i materiały", 1977, nr 15. 11 Por. szerzej J.R. Nowak: Węgry 1939—1974, tamże, s. 156—157. 12 M. Unger; O. Szablocsi: Magyarorszag tórtenete (Historia Węgier), Budapest 1966, s. 388. 13 Por. szerzej o źródłach deformacji socjalizmu na Węgrzech w okresie Rakosie- 24 „Q__J. R. Nowak: Węgry — socjalizm a nauki kryzysu społecznego, w: Socjalizm w świecie, WAP, Warszawa 1986, s. 432-435. 14 J.L. Gyurkó: Arckepvazlat tórtenelmi hatterrel (Szkic do portretu z tłem historycznym), Budapest 1982, s. 319. 15 Tamże, s. 320. 16 A History of Hungary, Budapest 1973, s. 554. 17 J. Netnes: Rakosi Matyas w: Politikus-palyak (Portrety polityków), Budapest 1984, s. 65. 18 J. Berecz: Ellenforradalom fegyverrel es tollal (Kontrrewolucja piórem i bronią), Budapest 1969, s. 30. 19 J. Molnar: Ellenforradalom Magyarorszagon 1956-ben (Kontrrewolucja na Węgrzech w 1956 r.) Budapest 1967, s. 245. 20 Por. szerzej J.R. Nowak: Tragedia Laszló Rajka, „Polityka", 1011970, J.R. Nowak: Węgry 1939—1974, tamże, s. 159—161. 21 Z. Vas: Yiszontagsagos eletem, Budapest 1980, s. 508. 22 Por. A. Zsilak: A Kommunista Part szóretsegi politikaja 1936-1962 (Polityka sojuszu partii komunistycznej 1936-1962), Budapest 1966, s. 202. 23 J. Kadar: Socialist Construction in Hungary. Selected Speeches and Articles, 1957—1961, Budapest 1962, s. 40. 24 Por. J. R. Nowak: Węgierska Republika Ludowa, w: Dzieje państw socjalisty-f-rnych, praca zbiorowa pod red. J. Ciepielewskiego, Warszawa 1986, s. 269-276. 25 Autorzy A magyar es a nemzetkózi munkasmozgalom tórtenete 1945—1967 (Historia węgierskiego i międzynarodowego ruchu robotniczego 1945—1967), Budapest 1967—1968, s. 188 stwierdzają, że „Ze wzrostu niebezpieczeństwa wojny i z przeceniania tego niebezpieczeństwa kierownictwo partyjne wyciągało jednostronny wniosek, iż trzeba zwiększonych wysiłków, zwiększonych ofiar dla rozwoju gospodarki narodowej, a przede wszystkim dla przyspieszenia rozwoju przemysłu ciężkiego. Według Magyarorszag a XX.szazadban (Węgry w XX stuleciu), Budapest 1985, s. 354 wydatki Węgier na obronę narodową w 1950 r. stanowiły około 20% całego budżetu państwa. 26 „Szabad Nep", 26 września 1948 r. Również Rakosi chętnie akcentował potrzebę umocnienia „pełnego poświęcenia ducha spartańskiego", por. np. przemówienie na plenum KC WPP 27 listopada 1948 r., „Szabad Nep", 28 listopada 1948 r. 27 „Szabad Nep", 18 czerwca 1950 r. 28 Por. A. Zsilak w: A Kommunista Part ..., tamże s. 161. 29 E. Geró: A vas, aczel es gepek orszagaert (O kraj żelaza, stali i maszyn), Budapest 1952, s. 95. 30 A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 173. 31 Por. M. Rakosi: Beszed aż orszaggyules 1952 december 15-i ulesen (Przemówienie na sesji parlamentu 15 grudnia 1952 r.), „Tarsadalmi Szemle" 1952, nr 12, s. 1224. 32 Cyt. za I. Katona: A konszolidacić es a megujulas fóvonasai (Główne cechy konsolidacji i odnowy), „Tarsadalmi Szemle", 1981 nr 11, s. 13. 13 Wg Husz ev (Dwadzieścia lat), Budapest 1964, s. 274. 25 CZĘŚĆ I Stracone lata (czerwiec 1953 — październik 1956) 27 ROZDZIAŁ I Węgierska „odwilż" 1953—1954. Pierwsze próby reform • 1. Narastanie zjawisk kryzysowych w 1953 r W<3krycie prawdy..."34 Za jedną z najważniejszych spraw w polityce partii uzna-1 rjP"przywracanie w każdej dziedzinie i wszelkimi środkami praworządności, likwidację praktyki łamania prawa w pracy organów państwowych35. Uznano za konieczne likwidacksystemu^ internpwań i rozwiązanie obozów internowania jako całkowicie nieuzasadnionych w osiem lat po zakończeniu woj-tńyTZalecono powołanie do dnia l października 1953 r. Najwyższej Prokuratury jako "najważniejszej gwarancji praworządności. Uznano za niezbędne wydanie dekretu o amnestii.,- Podczas plenum podjęto ważne decyzje organizacyjne i personalne. ROŁ-. -4ziglono funkcję szefa państwa i paffń^M^Rakiłsiemu zostawiając tylko stanowisko pierwszego sekretarzaTKC WPP, a stanowisko premiera powierza-jacJ^Nagyowi. Znacznie zmniejszono skład Biura Politycznego KC WPP, ido którego z poprzedniego składu nie weszli dwaj członkowie „czwórki" rzą-^ dzącej: M. Farkas i J. Revai oraz Marton Horvath, Antal Apró, Sandor Ró-nai, József Harustyak, Istvan Szabó, Karoły Kiss i zastępcy członków: Istvan Denes, Arpad Hazi i Laszló Piros. W składzie nowego BiuraPolitycznego, obok Rakosiego, I. Nagya, E. Geró, ATHegediisa, Istvana łiidasa, Istvana -^ Kristófa, Lajosa Acsa, Mihalya Zsofinyecza, znalazł się tylko jeden nowy auOk^-*'tczłonek Rudolf Fóldvari oraz dwaj nowi zastępcy członków: Istvan Bata i Bela Szalał36. Bardzo mocno zmieniono skład sekretariatu KC. Do nowego 3{ składu nie weszli ponownie: E. Geró, M. Farkas, J. Revai, I. Nagy, A. He-gediis, I. Kristóf i I. Hidas. Wybj_aj^Jtrzech_sekrelarzy KC-WPP: M.Rako-* Wego, L. Acsa i Belę Yegha! Ci dwaj ostatni byli jednak nazbyt niedoświad-czeni, aby mogli spełniać tę funkcję efektywnie i równorzędnie obok Rakosiego37. Różnorodny zestaw posunięć, zaakceptowany na czerwcowym plenum w ramach „nowego kursu" politycznego i gospodarczego, zdawał się stwarzać możliwości szybkiego usunięcia piętrzących się napięć, stopniowej likwidacji trudności gospodarczych, skutecznego zwalczania dogmatyzmu i sekciarstwa, tak ciężko paraliżujących dotychczasową politykę. Niestety, już na samym początku popekuono_błąd, który miał nadzwyczaj negatywne konsek-_J/] wencje — zachowano prawie niewzruszone pozycje osób najbardziej skom-' promitowanych realizacją dotychczasowej dogmatycznej linii politycznej na : 34 czele z samym M. Rakosim38. Ccrwięcej, realizację „nowego jku;rsu" w prze. 'ważającej mierze powierzono tym samym psoBgrrij.które były._QCdpOwiedziai-ne za dotychczasowe wypaczenia i samowolę, sprowadzenie Wę&yer na skraj ruiny gospodarczej[. Rakosi utracił wprawdzie stanowisko premi era na rzecz I. Nagya, ale utrzymał nadal kierowniczą funkcję w partii. Głć^wnv współpracownik Rakosiego -JP- G.gjo/najhardzipj obok niego, odpowiedzialny za popełnione błędy gospodarcze i naruszenie praworządności -__nje tylko zacho'wał człp_nkpstwp_w Biurze Polityczayjn-KC WPP i fl^nkcie.^rpnjffimie. ra71Tle^ zostaj bezpośrednio po plenum mianowany Liinistrerr% Spraw we-wjiętrznych. i\i .^ >. .'} .vV. ; .- • : -,_• -, IstotńlTzńaczenie miała niewątpliwie utrata miejsc w Biurze ^Politycznym KC WPP przez dwóch innych członków grupy ftakosiego: Cj. Revaiego i M. Farkasa (ten ostatni miał być skierowany na akademię WvOiskową do ZSRR dla dalszego podnoszenia swych kwalifikacji). Już jednak na posiedzeniu Biura Politycznego KC WPP w dniu 12 sierpnia 1953 r. IV$ Ralcosi zaproponował wybór M. Farkasa na członka Biura Politycznego i Sekretariatu KC39. Dokonano tego w całkowicie niedemokratyczny sposób. Zamiast głosowania w tej sprawie na plenarnym posiedzeniu, do każdego z c^sobna członka KC wysłano pismo z propozycją wyboru M. Farkasa, prosz^c o wyrażenie swej opinii (do Revaiego, choć pozostał członkiem KC, w og5)e nje skierowano pisma w tej sprawie)40. S. Nógradi, komentując sposób wyboru M. Farkasa do Biura Politycznego i Sekretariatu KC WPP, stwierdził: Prawdziwie zawstydzony mógł teraz czuć się każdy, kto sądził, że grupa R^kosie-go poważnie wzięła sobie do serca sprawę demokratyzacji metO(j kierowania"41. W nowej sytuacji NLJEarkas. będąc równocześnie członkiem Biura Politycznego i SekretariaflTKC, przy niedoświadczonych dwQcri sekretarzach Acsu i Veghu, stał się praktycznie drugą osobą w partii. Za^ każdym razem pod nieobecność Rakosiego on prowadził posiedzenie Biura Polityczne^ go i Sekretariatu42. Co więcej, M. FarkasowTpowierzono kierowanie sprawami ideologii i kultury, poprzednio nadzorowanymi przez J Revaiego Miejsce wykształconego, partyjnego intelektualisty Revaiego zająj wjęc par. kas, powszechnie uważany za prymitywnegp i niedouczonego s maiąCy za sobą tylko ukończoną szkołę podstawową ,J Nie stanowiło to 'najlepszego prognostyku dla rozwoju stosunków partii~z inteligencją i czoło\Vymj twórcami. B. Szabó pisał: „Ponowne wprowadzenie Farkasa do kierownictwa było bez wątpienia skandalicznie złym, jaskrawo błędnym posunięciem j to nie tylko z powodu jego poprzednich ciężkich błędów i przestępstw, ale również dlatego, że w ten sposób nadzór nad ideologią i kulturą dostał si^ w ręce oso. by całkowicie niekompetentnej"44. W uchwale KC nie sięgnięto dostatecznie głęboko do źród^j popełnionych błędów gospodarczych, skupiając się bardziej na krytyce skutków tych błędów niż na poszukiwaniu ich genezy. Dopiero w ponad rok pO czerwcowym plenum KC, w październiku 1954 r. zapadła decyzja o konieczności szczegółowego opracowania zasad nowej polityki gospodarczej, odpowiadającej wskazaniom czerwcowego plenum. Bardzo powierzchowna t,v}a również przeprowadzona na plenum analiza sytuacji w węgierskirą rolnictwie 35 szcza ciągłego uciekania się do administracyjnych środków przymusu. O częstości ich stosowania najlepiej świadczyły dane wskazujące, że tylko w ciągu ostatnich dwóch i pół roku przed czerwcową uchwałą KC milicja wymierzyła kary za wykroczenia w 850000 przypadków32 (w kraju liczącym wówczas 9,5 miliona mieszkańców). W_uctiwale ostro skrytykowano również jaskrawe przejawy łamania praworządności socjalistycznej w poprzednich latach wskazując, że partia i osobiście M. Rakosi w niewłaściwy sposób kierowali służbą bezpieczeństwa, tzw. AVH (Allamvedelmi Hatósagok — Urząd Ochrony Państwa). Uznano za niesłuszną praktykę, iż M. Rakosi „bezpośrednio dawał polecenia AVH, kogo należy śledzić i kogo aresztować, nakazywał zabronione przez prawo znieważanie czynne aresztowanych..."33 Wskazywano również, że polecenia Rakosiego dla AVH „w wielu przypadkach były niesłuszne i utrudniały wykrycie prawdy.. ."34 Za jedną z najważniejszych spraw w polityce partii uzna-no~przywracanie w każdej dziedzinie i wszelkimi środkami praworządności, likwidację praktyki łamania prawa w pracy organów państwowych35. Uzna-\ ho za konieczne likwjdacjęjjyjitemu internowań i rozwiązanie obozów inter-'nowania jako całkowicie riieuzaśadliionych w osiem lat po zakończeniu woj-ny^Zalecono powołanie do dnia l października 1953 r. Najwyższej Prokuratury jako "najważniejszej gwarancji praworządności. Uznano za niezbędne wydanie dekjejuja amnestii-.^ L> b Podczas plenum podjęto ważnejiecyzje organizacyjne i personalne. Rpz,- y "jff' -dzislono fuńTcćJę szefa państwa iJ^iłU^^S-^0^11111 zostawiając tylko sta-V/\ nowisko pierwszego sekretarza"\C WPP, a stanowisko premiera powierza-J3 o^pO*">"0cł "" ^t-p^rt ~Titotńe~znaczenie miała niewątpliwie utrata miejsc w Biurze Politycznym KC WPP przez dwóch innych członków grupy Rakosiego: J. Revaiego i M. Farkasa (ten ostatni miał być skierowany na akademię wojskową do ZSRR dla dalszego podnoszenia swych kwalifikacji). Już jednak na posiedzeniu Biura Politycznego KC WPP w dniu 12 sierpnia 1953 r. M. Rakosi zaproponował wybór M. Farkasa na członka Biura Politycznego i Sekretariatu KC39. Dokonano tego w całkowicie niedemokratyczny sposób. Zamiast głosowania w tej sprawie na plenarnym posiedzeniu, do każdego z osobna członka KC wysłano pismo z propozycją wyboru M. Farkasa, prosząc o wyrażenie swej opinii (do Revaiego, choć pozostał członkiem KC, w ogóle nie skierowano pisma w tej sprawie)40. S. Nógradi, komentując sposób wyboru M. Farkasa do Biura Politycznego i Sekretariatu KC WPP, stwierdził: „Prawdziwie zawstydzony mógł teraz czuć się każdy, kto sądził, że grupa Rakosiego poważnie wzięła sobie do serca sprawę demokratyzacji metod kierowania"41. W nowej sytuacji M._ będąc równocześnie członkiem Biura Politycznego i Sekretariafu"KC, przy niedoświadczonych dwóch sekretarzach Acsu i Yeghu, stał się praktycznie drugą osobą w partii. Za każdym razem pod nieobecność Rakosiego on prowadził posiedzenie Biura Polityczne-go i Sekretariatu42. Co więcej, M. FarkasowTpowierzono kierowanie sprawami ideologii i kultury, poprzednio nadzorowanymi przez J. Revaiego. Miejsce wykształconego, partyjnego intelektualisty Revaiego zajął więc Farkas, powszechnie uważany za prymitywnego i niedouczonego, mający za sobą tylko ukończoną szkołę podstawową*)Nie stanowiło to najlepszego prognostyku dla rozwoju stosunków partii z inteligencją i czołowymi twórcami. B. Szabó pisał: „Ponowne wprowadzenie Farkasa do kierownictwa było bez wątpienia skandalicznie złym, jaskrawo błędnym posunięciem, i to nie tylko z powodu jego poprzednich ciężkich błędów i przestępstw, ale również dlatego, że w ten sposób nadzór nad ideologią i kulturą dostał się w ręce osoby całkowicie niekompetentnej"44. W uchwale KC nie sięgnięto dostatecznie głęboko do źródeł popełnionych błędów gospodarczych, skupiając się bardziej na krytyce skutków tych błędów niż na poszukiwaniu ich genezy. Dopiero w ponad rok po czerwco- , wym plenum KC, w październiku 1954 TTzapadła decyzja o konieczności ezegołowego opracowania zasad nowej polityki gospodarczej, odpowiada-i ącej wskazaniom czerwcowego plenum. Bardzo powierzchowna była rów-f nież przeprowadzona na plenum analiza sytuacji w węgierskim rolnictwie. \ 35 Ograniczono się tam do leczenia objawów, naprawy bardziej jaskrawych błędów, ufając, że wystarczy to do stopniowej poprawy sytuacji na wsi45. Bardzo powierzchowne okazały się kroki podjęte w celu likwidacji naruszeń prawor^dnoscrjoćjaliśtycznej. W uchwale krytykowano jaskrawe przejawy łamania praworządności socjalistycznej i postulowano szereg posunięć w celu jej umocnienia. Równocześnie jednak nie wystąpionojna rzecz wyświetlenia prawdy o konkretnych przejawach łamania prawa, zbadania spraw^Eoszczególnych procesów i rehabilitacji niewinnie skazanych46. Ani Rakosi, ani nikFz pozostałych członków jego grupy nie powiedzieli w swych samokrytykach prawdy o sfingowanych procesach przeciwko Rajkowi, Pal-ffyemu i in. Rakosi przyznał tylko, iż zdarzyło się szereg przejawów samowolnych ingerencji w przebieg śledztw i procesów politycznych, a nie powiedział ani słowa na temat sprawy opierania tych procesów na całkowicie wymyślonych oskarżeniach. Powierzenie_jtanowiska ministra spraw wewnętrznych właśnie Geroj ponowne wejście do kierownictwa partii Farkasa, szczególnie mocno odpowiedzialnego za łamanie praworządności, nie stanowiło gwarancji szybkie] naprawy sytuacji w tej dziedzinie. Bardzo negatywne skutki miał fakt, że uchwała KC WPP z czerwca 1953 r. nie została w ogóle opublikowana w prasie, ani też nie przedstawiono jej ogółowi członków partii, wbrew wcześniejszym postanowieniom47. Rakosie-mu w ciągu paru tygodni, które upłynęły od plenum, udało się przeforsować nieopublikowanie rezolucji i nieprzedstawienie jej szerszym kręgom partii. Członkowie grupy Rakosiego chcieli bowiem zapobiec temu, aby ostra samokrytyka kierownictwa partyjnego wyszła na światło dzienne, uważając, nie bez racji, że utrudniłoby to pozostanie wielkiej części dawnych członków kierownictwa na ich stanowiskach48. W informacji przedstawionej aktywowi nie wyjaśniono przyczyn zmian dokonanych na czerwcowym plenum. Najważniejszą decyzją personalną, podjętą na posiedzeniu Plenum KC, było powierzenie misji sformowania nowego rządu dotychczasowemu wicepremierowi i członkowi Biura Politycznego, I. Nagyowi. Według relacji ówczesnego członka Biura Politycznego KC WPP, w latach 1955—1956 premiera WRL A. Hegediisa, Nagy faktycznie-Staisię wówczas czołowym przywód-^ŁWjSgierskim,.wysuwając się przed Rakosiego. „W tym czasie traktowaliśmy funkcję premiera jako ważniejszą niż pierwszego sekretarza partii — wspominał A. Hegedus — przecież w radzieckim kierownictwie za osobę numer jeden uważaliśmy premiera Malenko-wa. Drobny epizod ilustruje, do jakiego stopnia tak myśleliśmy. Wyszliśmy z sali obrad. Imre Nagy chciał przed sobą przepuścić Rakosiego. Ten ostatni jednak niemal wypchnął przed siebie Imre Nagya, mówiąc: 'Idź Imre, ty jesteś teraz przywódcą'. Później dopiero Chruszczow doprowadził do zmiany praktyki, że pierwszym człowiekiem w kraju był premier, a nie sekretarz generalny partii. I Rakosi natychmiast poszedł w ślad za nim..."4 Imre Nagy, członek partii komunistycznej od 1918 r. (walczył w wojnie domowej w Rosji'jako żołnierz Armii Czerwonej), po powrocie na Węgry horthystowskie organizował radykalny ruch chłopski z ramienia partii komu- 36 nistycznej. W 1928 r., uchodząc przed aresztowaniem, schronił się do Związku Radzieckiego, gdzie przebywał przez 15 lat. Był jednym z kierowniczych działaczy Międzynarodówki Chłopskiej. Jako specjalista do spraw rolnych nauczał w jednej z moskiewskich szkół wyższych, później pracował w Instytucie Rolniczym, wiele publikując w fachowej prasie rolniczej. W czasie wojny pracował w redakcji węgierskiej radia moskiewskiego i był członkiem kilkuosobowego kierownictwa węgierskiej partii komunistycznej w ZSRR, tzw. Biura Zagranicznego. Od 1944 r. po powrocie na Węgry członek Biura f Politycznego KC WPK. Od grudnia 1944 r. do listopada 1945 r. był z ramie-'. nią partii komunistycznej ministrem rolnictwa, który wprowadzał w życie dekret o reformie rolnej. Na tym stanowisku.zyskał sobie dużą popularność j wśród^chłopów obdzielanych wówczas ziemią, był powszechnie uważany za czołowego znawcę spraw rolnych w partii komunistycznej. Począwszy od listopada 1944 r. Nagy był wyraźnie izolowany w kierów-/ nictwie Węgierskiej Partii Komunistycznej i towarzyszyła mu trwała niechęć Geró, Revaiego i Farkasa. Były członek KC WPP — Zoltan Vas w publikowanych kilka lat temu pamiętnikach tłumaczył źródła tej niechęci niefortunnym zdarzeniem z 3 listopada 1944 r. Tego dnia Geró, Farkas i Nagy opuścili mieszkanie Vasa w mieście Arad, wyposażeni w wielkie sumy pieniędzy przeznaczone na przewidywane wydatki partii. Pieniądze były równo podzielone między każdego z nich. Wszyscy czterej politycy wyszli z mieszkania Vasa o zmierzchu, wkrótce po zakończeniu niemieckiego nalotu na miasto. I wtedy „radziecki patrol uznał za podejrzanych czterech cywili, którzy ciemną nocą włóczą się po mieście i w dodatku na zadawane im pytania odpowiadają po rosyjsku z wyraźnym węgierskim akcentem. — Szpiony! — stwierdzono. Żołnierze uznali, że to Niemcy, korzystając z bombardowania, podrzucili całą grupę do miasta. Nie chcieli uwierzyć żadnym radzieckim dokumentom. W dodatku znaleźli jednakowo zapakowane ogromne ilości pieniędzy. Zabrali je. W tej dramatycznej sytuacji udało się ulotnić Imre Nagyowi, co tak rozzłościło żołnierzy, że postanowili pozostałą trójkę postawić pod ścianę i rozstrzelać. Los Geró, Revaiego i Farkasa zawisł na cieniutkiej nitce. Na szczęście pojawili się jacyś radzieccy oficerowie. Podejrzani o szpiegostwo Geró, Revai i Farkas zostali zawiezieni do komendy miasta, gdzie spędzili kilka godzin. Oswobodzono ich dopiero na polecenie marszałka Malinowskiego, oczywiście z solennymi przeprosinami. W ponurych nastrojach, prosto z komendy przybyli znów do mnie. W ciągu nocy nie zmrużyli oka. Nieco później wyspany i wypoczęty pojawił się Imre Nagy. Bege, Revai i Farkas z wściekłością rzucili się na Nagya, nazywali go zdrajcą i dezerterem. Dlaczego uciekał? Przecież tym samym umocnił w żołnierzach radzieckich, którzy ich zatrzymali, przekonanie, że wszyscy są naprawdę szpiegami! Zostawił ich w straszliwym niebezpieczeństwie! Przez niego omal nie zostali rozstrzelani! Imre Nagy z całkowitym spokojem stwierdził, że jego zdaniem postąpił zupełnie prawidłowo. Dlaczego niby mieli zginąć wszyscy czterej? Swoim niezachwianym stoicyzmem, który go zresztą zawsze charakteryzował, oraz spokojną wypowiedzią jeszcze bardziej rozzłościł trójkę towarzyszy, z którymi przybył do kraju. Farkas rzucił 37 8. się na niego niemal z pięściami... Od samego początku realizacji stojących przed nami ogromnych zadań towarzyszyła i przeszkadzała głęboka uraza grupy Geró- Revai- Farkas do Imre Nagya. Niestety, ów konflikt personalny nie tylko się utrzymał do końca ich życia, ale miał również negatywny wpływ na przyszłe losy partii i państwa. Przyczynił się do tego, że już w Segedynie, następnie w Debreczynie i w Budapeszcie, a potem w okresie kierowania partią przez Rakosiego, Imre Nagy, zarówno w swych poglądach politycznych, jak i w życiu towarzyskim był całkowicie osamotniony w gronie kierownictwa partii..."50 j\| ..,;!. Ł Premier Nagy, który wystąpił w początku lipca 1953 r. z szerokim programem reform tzw. nowego kursu, stając się na parę laTgłównym rywalem i oponentem polityki Rakosiego, pod każdym niemal względem stanowił całkowite przeciwieństwo tego polityka. Bardziej typ uczonego niż polityka--praktyka, w żadnym razie nie dorównywał zręcznością i zmysłem taktyki politycznej Rakosiemu. Nagy nie miał zresztą szeroko rozwiniętych ambicji władzy, co w połączeniu z konsekwentnym trzymaniem się na uboczu od rozgrywek politycznych w kręgach jakże skłóconej węgierskiej emigracji w ZSRR ułatwiło mu przetrwanie — jako jednemu z niewielu — czystek końca lat trzydziestych. Relacje na temat Nagya na ogół zgodnie stwierdzają, iż miał on talenty przywódcze, bez bezwzględności i twardości charakteru ce-cHująćeJ~Ralc05iego. Przywódca lewego skrzydła partii socjaldemokratycznej, pózńTe]~jedeTrz przywódców WPP, a następnie WSPR Gy. Marosan tak scharakteryzował Nagya: „Był to polityk-uczony. Częstokroć odczuwałem, że nie ma śmiałości decyzji. Obiecywał coś, ale nie realizował. Sympatyczny przywódca, o przyjemnym wyglądzie, nie był osobistością dominującą, choć posiadał umiejętności kierowania..."51 Przez kilka miesięcy od listopada j 1945 r. do marca 1946 r. Nagy pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych, \ lecz został odwołany z tego stanowiska przez partię komunistyczną, gdyż u-znano, iż okazał się zupełnie nieprzydatny do tej funkcji. Historyk E. Stras-senreiter pisała, iż: „W okresie sprawowania funkcji ministra przez Imre Nagya Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie mogło sobie poradzić ze spadającymi na nie zadaniami"52. Strassenreiter cytowała również ówczesną ocenę Biura Politycznego WPK stwierdzającą, iż w czasie kierowania resortem spraw wewnętrznych przez Nagya nie podjęto żadnych poważniejszych posunięć dla oczyszczenia z prawicy aparatu administracyjnego na prowincji53. Z. Vas, który współpracował z Nagyem w latach 1953—1955 i w 1956 r., wyrażał się o Nagyu z sympatią, podreślał jego umiejętności kierownicze, równocześnie jednak zwracając uwagę na słabsze punkty jego osobowości, a zwłaszcza pewną powolność, odwlekanie decyzji, brak energii54. Cechy te w niemałym stopniu miały zaważyć na przegranej Nagya w osiemnastomiesię-cznej walce politycznej z niezwykle energicznym Rakosim, człowiekiem szybkich decyzji. Nagy był natomiast raczej teoretykiem, człowiekiem idei. Historyk Szabó oceniał, iż „Imre Nagy — jak to już się przejawiało w czasie jego działalności na stanowisku ministra rolnictwa, a później ministra spraw wewnętrznych — nie byj^osobowością dostatecznie energiczną55, o umiejęt- 38 t: nościach organizatorskich. Choć nie można poddawać w wątpliwość jego teoretycznego przygotowania i wrażliwości, jego poglądy w wielu sprawach były błędne"56. Przy braku przebojowości, tak potrzebnej w bieżącej walce politycznej, Nagya charakteryzowała równocześnie stałość, a nawet upór w obstawaniu przy poglądach, które raz kiedyś uznał za swoje. Szczególnie wyraźnie zaznaczyło się to w zawsze najbliższej mu problematyce rolnej57, gdzie bardzo i, . wcześnie, bo już w 1932 r.58 zarysowały się pierwsze rozbieżności między po-/ ft fa glądami Nagya a oficjalną platformą partyjną. Zdaniem licznych węgierskich historyków i działaczy partyjnych Nagy, mimo swego długiego stażu działał- -ności w partii komunistycznej, nig3y~hie doceniał konieczności umacniania kierowniczej roli klasy robotniczej w partii, a „przficejriaL.rolę chłopstwa"5^. w politycznym, gospodarczym i społecznym życiu kraju. "^----- -~^ Już w 1949 r. poddano ostrej krytyce poglądy Nagya w kwestii rolnej. Szczególnie wielkie zastrzeżenia wywołała jego ocena, iż „jeszcze przez długi czas nie będzie możliwości wciągnięcia średniego chłopstwa na drogę spółdzielczości produkcyjnej i że nie byłoby sensowne specjalne naciskanie w tej sprawie"60. J^lagy uważaL-też^.że należy popierać rozwój średnich gospodarstw chłopskich i że przy utrzymaniu indywidualnej własności drobnoto- *~~> warówej na wsi można również stopniowo doprowadzić do rozwoju socjaliz- / mu na wsi. Nagy nie zgadzał się również z nadmiernym tempem socjalistycz- ' nej przebudowy wsi, uznał za zbyt pospieszną likwidację „kułactwa", krytykował jako błędny pogląd stawiający znak równości między średniorolnym i bogatym chłopstwem i wytyczający drogę do przebudowy wsi poprzez doprowadzenie do „całkowitego zubożenia" chłopstwa małorolnego61. Wskazywał również na to, iż partia powinna się troszczyć o utrzymanie sojuszu z chłopstwem średniorolnym62. Kierownictwo WPP na czele z Rakosim, odrzucając ówczesne poglądy Nagya w kwestii rolnej, akcentowało, że nie v ma i nie może być innej drogi do socjalizmu na wsi poza kolektywizacją i wystąpiło na rzecz jej zdecydowanego przyspieszenia . /ri y - fy fi o- ( We wrześniu 1949 r., w konsekwencji ostrej krytyki poglądów Imre_,Ńa--Ł:jf, gya, przestał on być członkiem Biura Politycznego, ale pozostał członkiem!; KC WPP. Do grudnia 1950 r. pełnił wyłącznie funkcję rektora Akademii <-Rolniczej w Gódólló. Wjrudniu 1950 r. został mianowany ministrem aprowizacji, w marcu 1951 r. powrócił do Biura Politycznego KC WPP i został sekretarzem KC* w okresie od stycznia do listopada 1952 roku był ministrem skupu, a w listopadzie 1952 r. został wicepremierem. Utworzenie przez Imre Nagya nowego rządu 4 lipca 1953 r. w atmosferze powszechnego rozczaro-i wania wynikami dotychczasowej polityki gospodarczej Rakosiego, a w tym w polityki rolnej, przez wielu członków partii zostało potraktowane jako uzna-^ nie całkowitej słuszności niegdyś krytykowanych poglądów Nagyajrym bardziej że uwagi w tym duchu zostały zawarte w czerwcowej ucnwale KC WPP z 1953 r., gdzie przypomniano, że właśnie Nagy jako jedyny w kierownictwie partyjnym ostrzegał przed kilku laty przed skutkami nazbyt forsownego tempa kolektywizacji wsi. Jak stwierdzono w uchwale: „Przesadne 39 ;*• t tempo uspółdzielczania wsi było tym cięższym błędem, iż wewnątrz kierownictwa partyjnego kierownictwa wystąpił przeciwko tej polityce Imre Nagy. Kierownictwo partyjne jednak zamiast zaakceptowania tego stanowiska niesłusznie napiętnowało je jako 'oportunistyczne' i zastosowało wobec towarzystwa N agya kroki organizacyj ne... "M------" Program reform rządu I. Nagy a -O, Wi/>*?•:: t O e> i Nagy w krótkim czasie zyskał dużą popularność w szerszych kręgach społeczeństwa dzięki wygłoszonemu w parlamencie w dniu 4Jipca 1953 r. expo- -Isęjiowejp rządu, w którym zdecydowanie przeciwstawił się dotychczasowej polityce Rakosiego. Expose programowe Nagya było pierwszym publicznym proklamowaniem zasaxT7,nowego kursu'' ze względu na to, że rezolucja czerwcowego plenum nie została nigdy opublikowana w prasie. Nowy premier ' akcentował65 między innymi konieczność gruntownej zmiany dotychczasowej polityki gospodarczej, krytykował poprzednią praktykę stawiania nadmiernie zawyżonych zadań przed gospodarką, tendencje do autarkii._Nowy program postulował zmianę proporcji między przemysłem a rolnictwem, zahamowanie dotychczasowego, nazbyt zawyżonego tempa rozwoju przemysłu ciężkiego przy równoczesnym poważnym zwiększeniu wkładu państwa na rozwój rolnictwa. Przemówienie Nagya zapowiadało również jizywrócenie pełnego poszanowania praworządności i zerwanie z polityką nieufności wobec inteligencji, właściwe docenianie pracy uczciwych przedstawicieli dawnej inteligencji, umocnienie Frontu Patriotycznego, walkę z drożyzną, obniżki cen, rozwój jjoJilykJLsocjalnej i jn_. Przemówienia wysłuchano z niezwykłym zainteresowaniem w całym kraju. Było ono w całości transmitowane tego samego dnia w radiu i szczegółowo przedstawione następnego dnia w prasie66. Fakt, że premier rządu jako pierwszy przedstawił program niezbędnych reform, że pośrednio krytykował dotychczasową politykę partii (przy równoczesnej nieznajomości przez ogół czerwcowej rezolucji plenum KC WPP) u bardzo wielu osób zrodził przekonanie, że tylko Nagy dąży do zmian i podjęcie reform jest tylko jego zasługą67. W opublikowanym kilka dni później artykule redakcyjnym organu KC WPP „Szabad Nep" przedstawiono nowy program rządu jako najszerszy program jedności narodowej, całkowicie zrywający z błędami dawnej polityki . Przypisy 1 Według A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 177. 2 Por. J. Berecz: Ellenforradalom..., tamże, s. 31. Zob. również A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 181. 3 Por. J. Berecz: Ellenforradalom..., tamże, s. 31. 4 Według A magyar nepi demokracja tórtenete 1944—1962 (Historia węgierskiej demokracji ludowej 1944—1962), Budapest 1978, s. 226—227. 5 Tamże, s. 227. 6 Tamże. 7 Według B. Szabó: Uj szakasz aż MDP politikajaban 1953—1954 (Nowy kurs w polityce WPP w latach 1953—1954), Budapest 1984, s. 10. 8 Por. A mi negyedszazadunk (Nasze ćwierćwiecze), Budapest 1970, s. 252—253. 9 Według T. Meray: Imre Nagy. L'homme trahi, Paris 1960, s. 17. 10 Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 210. 11 Według J. Tomaszewski: Rozwój krajów socjalistycznych w Europie środkowo--wschodniej (do potowy lat sześćdziesiątych), Warszawa 1985, s. 176. 12 Według J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok aż elsó negydszazadról 1944—1969 (Myśli o pierwszym ćwierćwieczu 1944—1969), Budapest 1970, s. 181. Por. również A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 211. 13 Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 7. 14 Tamże, s. 15—16. 15 Wiarygodność relacji Nagya z tych rozmów nie była podważana w węgierskich publikacjach oficjalnych po 1956 r. 16 Por. Imre Nagy on Communism. In Defence of New Course, London 1957. 17 Tamże, s. 53. Por. również T. Aczel i T. Meray: La Revolte de 1'Esprit, Paris 1962, s. 152—155. 18 Por. 25 ev. Ipar. Mezógazdasag. Eletszinvonal. Kultura (25 lat. Przemysł. Rol-r!ctwo. Stopa życiowa. Kultura), Budapest 1970, s. 298. 19 Por. J. Tomaszewski: Rozwój..., tamże, s. 176. Historycy węgierscy: Gy. Toko-dy, E. Niederhauser piszą w najnowszej „Historii Niemiec" (Nemetorszag tórtenete), Budapest 1983, s. 377, iż „pomimo niezadowolenia ludności pucz nie pociągnął za sobą wielkich rzesz społeczeństwa. Na 10 tysięcy miejscowości NRD tylko w 272 doszło do ruchów kontrrewolucyjnych". Por. także: Magyarorszag a XX.Szazadban (Węgry w XX wieku), praca zbiorowa S. Balogha i in., Budapest 1985, s. 270. 10 Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 9. P. Renyi pisał w: A mi negyedszazadunk..., tamże, s. 253, iż do ciężkich trudności gospodarczych, przeżywanych przez Węgry na wiosnę 1953 r. „doszła próba kontrrewolucyjnego puczu w NRD, gdzie 17 czerwca 1953 roku wykorzystano niezadowolenie pojawiające się u części mas. Zebrane tam doświadczenia nie pozostały bez wpływu na to, że na czerwcowym plenum Komitetu Centralnego WPP skrytykowano Rakosiego i jego najbliższych współpracowników w Biurze Politycznym..." !1 Według B. Szabó: Oj szakasz..., tamże, s. 9. 2 Tamże. 23 Cyt. za wspomnieniami S. Nógradiego (przed 1956 r. szefa zarządu politycznego armii węgierskiej, a po 1956 r. między innymi kierownika wydziału agitacji i propagandy KC WSPR, przewodniczącego Centralnej Komisji Rewizyjnej WSPR) pt. UJ tórtenet kezdódótt (Zaczęła się nowa historia), Budapest 1966, s. 201. >A Według K. Urban: Revai József, „Parttórteneti Kózlemenyek" 1978, nr 3, s. 212. Aż MDP KV hatarozata a part politikai iranyvonalaban es gyakorlati munkaja-ban elkóvetett hibakról s aż ezek kijavitasaval kapcsolatos feladatokról. 1953. junius. (Rezolucja KC WPP o błędach popełnionych w linii politycznej partii i w praktyce jej realizacji oraz o zadaniach związanych z poprawą tych błędów. Czerwiec 1953), „Iro-dalmiUjsag", 1985, nr 3, s. 11. 40 41 * Tamże. 27 Tamże. 28 Tamże, s. 12. 9 Tamże. 30 Tamże, s. 13. 31 Tamże, s. 12. 32 Tamże. 33 Tamże, s. 13. 34 Tamże. 35 Tamże, s. 14. * Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 31. 57 Według S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 203. 38 Tamże. '9 Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 31—32. 40 Por. S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 206—207; K. Urban: Revai..., tamże, s. 213. 41 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 207. 42 Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 32. 13 Według E.C. Helmreich: Hungary, London 1957, s. 394. Świadkowie wydarzeń tamtego okresu zgodnie oceniają kwalifikacje Farkasa jako wyjątkowo niskie. Gyórgy Marosan, zastępca sekretarza generalnego KC WPP w latach 1948—1950, członek Biura Politycznego i sekretarz KC WSPR w latach 1956—1962, pisał w pamiętnikach: Aż utoń vegig kell menni (Trzeba pójść do końca tą drogą), Budapest 1972, s. 132— 133, iż Farkas „daleko odstawał od innych pod względem wiedzy i wykształcenia... Był fatalnie nieudolnym mówcą... Grubianinem, nie znającym się na żartach..." 44 Cyt. za B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 32. Również K. Urban: Revai..., tamże, s. 213, nazywa wybór Farkasa „skandalicznie złą decyzją personalną". 45 J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 182—183. 16 Według J. Nemes: Rakosi Matyas tamże, s. 68, Rakosi bał się nadejścia chwili, gdy zażądają od niego rozliczenia się ze sprawy procesów politycznych, dlatego za wszelką cenę przeróżnymi manewrami próbował opóźnić rehabilitację niewinnie skazanych. 17 Rakosi zapowiedział w referacie na plenum w dniu 27 czerwca 1953 r. iż: „Zaakceptowaną przez Komitet Centralny uchwałę pragniemy przedstawić wszystkim członkom partii, równocześnie zaś również w prasie pragniemy przedstawić szczegółowe omówienie uchwały". Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 35. 48 Tamże, s. 37. w A. Hegediis: Elet egy eszme arnyekaban. Eletrajzi interju. (Życie w cieniu ideału. Wywiad biograficzny), przygotował Z. Zsille, Wien 1985. w Z. Vas: Moje burzliwe życie, „Literatura" 1983, nr 2, s. 22. 51 Gy. Marosan: Aż utoń..., tamże, s. 132. >2 E. Strassenreiter: Laszlo Rajk, „Parttórteneti Kózlemenyek" 1969, nr 2, s. 174. 3 Tamże. >4 Por. Z. Vas: Akkori Ónmagunkról (Tacy, jacy wówczas byliśmy), Budapest 1982, s. 188—189. Zob. również Z. Vas: Viszontagsagos eletem (Moje burzliwe życie), Budapest 1980, s. 66—67. 42 55 W ocenie czeskiego historyka Rudolfa Hoffmana: Madarska drania, „Lidova armada revue" 1966, nr 20—24. Nagy „w przeciwieństwie do swych dużych umiejętności teoretycznych, był znacznie gorszym politykiem w praktyce, zbyt często skłaniając się do poglądów innych osób i ulegając ich wpływom". 56 B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 32. 57 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 117—118 zarzucał Nagyowi, że „przez całe dziesięciolecia reprezentował w partii poglądy rewizjonistyczne... Rewizjonizm Nagya przejawiał się w lym, że wytrwale walczył przeciwko myśli i propagowaniu socjalistycznej przebudowy wsi... Wielu spośród nas wiedziało, że Imre Nagy był przeciwny również kolektywizacji przeprowadzonej w Związku Radzieckim". 58 Por. artykuł A kepmutatas mestere (Mistrz obłudy), „Nepszabadsag", 9 maja 1957 r. 59 Por. A. Zsilak w: A Kommunista Part..., tamże, s. 176 i in. J. Kadar na ogólnokrajowej konferencji partyjnej w czerwcu 1957 r. stwierdził, iż „genezy rozbieżności między stanowiskiem Nagya a obowiązującą linią partyjną należy szukać w fakcie, iż nie uznał on tego, że partia komunistyczna, choć opiera się na dwóch klasach pracujących: na robotnikach i chłopach, niemniej pozostaje do końca przede wszystkim rewolucyjną partią klasy robotniczej" — por. J. Kadar: L'edification du socialisme en Hon-grie, Budapest 1961, s. 136. 60 Według J. Blaskoyits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 184. 61 Według A magyar nepi demokracia..., op. cit, s. 185. 62 Według A magyar forradalmi munkasmozgalom tórtenete (Historia węgierskiego ruchu rewolucyjnego), Budapest 1970, t. 3, s. 210. 63 J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 184. 64 Cyt. za B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 33. 65 Według Aż Orszaggyiiles, 1953, 2 ules, 4 VII 1953 (Sprawozdanie parlamentarne, 1953, 4 VII, 2 posiedzenie). 66 Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 39. 67 Tamże, s. 42. 68 „Szabad Nep", 6 lipca 1953 r. 43 ROZDZIAŁ II Bariery na drodze realizacji „nowego kursu" • • / Opozycja Rakosiego przeciwko reformom Na Już wkrótce miało się okazać, że uchwalony na czerwcowym plenum i przedstawiony przez Nagya w parlamencie program reform napotyka bardzo duże przeszkody. Pierwszą i najważniejszą było sabotowanie zmian przez_ dominującego w aparacie Rakosiggo. Po nadzwyczaj surowej samokrytyce wygłoszonej przez Rakosiego na czerwcowym plenum członkowie KC nie 'mieli wątpliwości co do gotowości przywódcy partii do poprawy popełnionych błędów. Nie zdawali sobie sprawy, w jak silnym stopniu samokrytyka była tylko jednym więcej taktycznym posunięciem Rakosiego, który poczuł chwilową słabość swej sytuacji i postanowił przeczekać do dogodniejszej dla niego koniunktury. W ocenie Janosa Nemesa przywódca WPP w warunkach ukształtowanych bezpośrednio po śmierci Stalina, w czasie złagodzenia napięcia międzynarodowego, „był zmuszony przyjąć do wiadomości zmiany wynikające z nowej sytuacji odnośnie polityki i pozycji osobistej, ale przyjął je tylko jako manewr taktyczny, myśląc, iż [odwilż^_qk_aże się przejściowa i niestała, natomiast konfrontacja pozostanie zasadniczą prawidłowością określającą stosunki międzynarodowe, l co z tego wynika: w stosunkowo krótkim czasie przyjdzie znów moment, gdy będzie zapotrzebowanie na jego nieprzejednaną bojowość klasową..."1 Za pierwszy korzystny prognostyk dla siebie Rakosi uznał ogłoszenie 10 lipca J953 r. wiadomości o usunięciu ze wszystkich _sjtanowiskj_oddaniu pod ^J sąd-Ławnentija BerjLKierujący od kilkunastu lat organami bezpieczeństwa. Ł. Beria Fył najostrzejszym krytykiem polityki przywódcy WPP podczas czerwcowego spotkania w Moskwie2. Rakosi natychmiast z zadowoleniem zareagował na informację o upadku Berii, uznając to za dogodną okazję dla podważenia nurtu przemian i rozpoczęcia cichej kampanii, przypisującej Be-! rii inicjatywę czerwcowej uchwały KC WPP3. W myśl tych twierdzeń Rakosiego, tylko w interesie wrogiej działalności Berii leżało podjęcie uchwały skrajnie pesymistycznej, przesadzającej popełnione błędy i aktualne trudności. Ze względu na fakt, że jedno z oskarżeń wobec Berii głosiło, że był on szpiegiem angielskim od 1918 r., Rakosi starał się akcentować, iż nieprzy- •> 45 padkowo ten „szpieg" wystąpił na rzecz „nowego kursu" na Węgrzech, chcąc osłabić partię i dyktaturę proletariatu w jednym z krajów socjalistycznych, najbardziej narażonych na zakusy imperializmu. Reagując na wydarzenia z typową dla siebie szybkością działania, Rakosi już w dzień po ogłoszeniu informacji o upadku Berii — w przemówieniu wygłoszonym na konferencji budapeszteńskiego aktywu partyjnego w dniu 11 lipca 1953 r.4 — wystąpił z próbą osłabienia kursu reform zainicjowanych w czerwcu, całkowicie bagatelizując błędy dotychczasowej polityki. Wykorzystując fakt, że uchwała czerwcowego plenum nie została opublikowana w prasie, Rakosi starał się nadać jej własną, zupełnie sprzeczną z jej pierwotnym sensem, interpretację. Zamiast przyznać, że poprzednia polityka prowadziła do katastrofy i niezbędne było gruntowne zerwanie z jej zasadami, Rakosi starał się stworzyć wrażenie, jak gdyby dotychczasowa polityka była słuszna i popełniono tylko nieznaczne błędy. Rakosi wystąpił wprawdzie za wolniejszym od poprzedniego tempem rozwoju socjalistycznego uprzemysłowienia i rozwoju przemysłu ciężkiego, ale równocześnie zaakcentował, że „w przyszłym roku będziemy musieli wyprodukować więcej węgla i stali niż w tym roku"5. Stwierdził, że pomimo zmniejszania volumenu inwestycji w przemyśle ciężkim nie można zmniejszyć celów produkcyjnych nakreślonych w podniesionych w 1951 r. zadaniach planu pięcioletniego. Co więcej, według Rakosiego, należy w interesie wykonania planu zwiększyć tempo pracy, gdyż „nie jest wcale prawdą, że nasze plany są na ogół zbyt napięte" 6. Oskarżenie to pochodzi od wroga, który „głosi, że teraz już nie jest ważny plan, nie trzeba przestrzegać norm"7. Rakosi nadal prezentował więc koncepcje jednostronnego rozwoju przemysłu, ciągłego nastawienia na ilościowy wzrost za wszelką cenę produkcji surowców i materiałów podstawowych. W przemówieniu Rakosiego miejsce dalekosiężnych zmian zaleconych na plenum zajmuje akcentowanie potrzeby dalszej intensyfikacji walki z wrogiem wewnętrznym, który „dezorganizuje" gospodarkę. Między innymi pośrednio polemizując ze stwierdzeniami expose rządowego, informującymi o zniesieniu listy kułackiej i odejściu od różnych drastycznych administracyjnych przegięć walki przeciwko kułakom, Rakosi stwierdzał: „Zlikwidowaliśmy listę kułacką. Ale kułak kułakiem pozostanie z listą czy bez listy. Ktokolwiek mógł mieć jakieś wątpliwości w tym względzie, to mógł się przekonać o ich niesłuszności w ostatnich dniach, gdy kułakom urosły rogi. Naszą rzeczą jest teraz, abyśmy złamali te rogi"8. Występujący obok Rakosiego na naradzie aktywu premier I. Nagy z kolei zdecydowanie ajcceirtował potrzebę stworzenia dużo większych możliwości rozwoju przemysłu lekkiego i rolnictwa." Wymowa jego przemówienia była jednoznacznie sprzeczna z tezami gToszonymi przez pierwszego sekretarza partii. Wspólne wystąpienie Rakosiego i Nagya na naradzie aktywu miało, w myśl wcześniejszych zamierzeń, stać się dowodem pełnej jedności kierownictwa partii. W rzeczywistości oczywiste rozbieżności tez zawartych w wystąpieniach premiera i pierwszego sekretarza WPP wpłynęły na powiększenie zamieszania9 w kręgach członków partii co do dalszego kursu polityki gospodarczej. Pomimo złożonej na czerwcowym plenum surowej samokrytyki i ówczesnych solennych obietnic10 zrobienia wszystkiego dla wyeliminowania błędów Rakosi był ogromnie zainteresowany w pomniejszaniu i minimalizowaniu błędów dotychczasowej politykin, która każdemu kojarzyła się z nazwiskiem przywódcy WPP. Cicha, z trudem tylko ukrywaniu niechęć Rakosiego do projektowanych reformjlch ciągłe wyhamowywanie i sabotowanie przez pierwszego sekretą- j fźa KC WPP w ciągu najbliższych miesięcy sprawiły, że polityka „nowego 'kursu" w latach 1953—1954 ciągle kojarzyła.si§ głównie z działaniarnijżąHu a zwłaszcza premiera Nagya. Od niego pochodził zresztą ii sam termin,-'„nowy kurs", użyty po raz pierwszy w^ipcowym expose12. W myśl koncepcji NagyajjjioffijLkurs" miał przynieść y^większenie suwerennej/woli luduTroF szerzenie_roli parlameTftujvJ(:ierowaniu życiem państwowym, określeniu ^dstawo^cTi zaśa^rćelów odpowiedziaTnegó rządzenTa"w urzeczywistnieniu konstytucyjnych praw zgromadzenia narodowego..."13 W_p_olitycg gos-podarczej polityka „nowego kursu" przewidywała jak najściślejsze połączenie rozwoju sił, wytwórczych ze stałym podnoszeniem stopy życiowej klasy robotniczej i całego narodu. W przemyśle miało dojść do stopniowego zwolnienia tempa rozwoju sektora „A", produkcji środków wytwórczych i równoczesnego przyspieszenia tempa wzrostu sektora „B", rozwoju produkcji dóbr konsumpcyjnych14. Nagy akcentował, potrzebę., stał ego uwzględniania wielosektorowośct^ospodarH^ISlriienia obok siebie równorzędnie wielu sektorów15, wskazywał na niezbędność prowadzenia polityki NEP-u, ciągle podkreślając jego znaczenie16. Akcentował potrzebę oparcia wszystkich działań partii i państwa na bazie naukowej n. Pomimo podejmowanych przez Rakosiego prób minimalizowania projektowanych reform przedstawiony przez Nagya program wzbudził wielkie nadzieje wśród społeczeństwa^ powstała niepowtarzalna szansa wyeliminowania źródeł kryzysu, przywrócenia pełnego zaufania między partią i naro-jlern. Począwszy od lipca 1953 r. podjęte zostają różnorodne posunięcia/ zmierzające do realizacji uchwał czerwcowego plenum i naprawy błędów, ożywienia zaniedbanych dziedzin gospodarki narodowej i podniesienia stopy życiowej. 2. Nowa polityka rolna -A-r •'*-'- ,-M. - Szczególnie wiele uwagi poświęcono jak najszybszej poprawie sytuacji w rolnictwie. Już 12 lipca 1953 r. w ramach realizacji polityki „nowego kursu" na wsi wydano dekret anulujący grzywny wymierzone chłopom z tytułu nie-wywiązania się z dostaw obowiązkowych. Ogółem anulowano grzywny sięgające sumy 445 min forintów19, spółdzielniom umorzono poważną część zaległych spłat kredytów. Zmniejszono o 15—30% rozmiary dostaw obowiązkowych ze spółdzielni produkcyjnych i o 10—15% od chłopów indywidual- 46 47 o nych. System dostaw obowiązkowych uproszczono, wprowadzając zasadę, iż rozmiary dostaw będzie się określać na trzy lata naprzód i w tym czasie nie będą one zmieniane. 2 września 1953 r. organ partii „Szabad Nep" poinformował, że Sąd Najwyższy pociągnął do odpowiedzialności bądź skazał na kilka lat więzienia wielu pracowników rad narodowych za naruszenie na szkodę chłopów dekretu o dostawach obowiązkowych. Uchwała Rady Ministrów WRL z sierpnia 1953 r. poleciła zwiększenie obszaru działek przyzagrodowych. Inna uchwała Rady Ministrów z września 1953 r. zalecała poczynienie kroków dla umożliwienia powrotu do pracy w rolnictwie byłych członków spółdzielni produkcyjnych, którzy ze względu na złe warunki materialne przeszli do pracy w przemyśle. Specjalny dekret ministra rolnictwa z 25 września 1953 r. określił możliwości wystąpienia chłopów ze spółdzielni czy nawet rozwiązania spółdzielni w przypadku zażądania tego przez większość członków. Przywrócono prawo do swobodnej sprzedaży i kupna ziemi i zniesiono -istniejące od kilku lat ograniczenia w sprzedaży produktów rolnych przez chłopów. Zaprzestano przynoszących tak poważne straty gospodarcze na wsi przymusowych komasacji gruntów. W lipcu 1953 r. podjęto uchwałę o specjalnych ulgach podatkowych dla ludności rolniczej; miesiąc później kolejna uchwała zmniejszyła podatek dochodowy za rok 1953 w stosunku do chłopów. Wprowadzono zasadę bezpłatnego korzystania z pomocy służby weterynaryjnej. Poważnie zwiększono dostawy maszyn dla rolnictwa i obniżono opłaty za wypożyczanie maszyn rolniczych z ośrodków maszynowych. O rozmiarach państwowej pomocy dla rolnictwa najlepiej świadczy fakt, iż tylko w okresie od czerwca do września 1953 r. wydatki na rolnictwo osiągnęły sumę 3805 mld forintów20 z całej sumy ówczesnych wydatków na potrzeby gospodarcze kraju, wynoszącej 4590 mld forintów. Dzięki kolejnym posunięciom kierownictwa węgierskiej partii i rządu w lecie i na jesieni 1953 r. nastąpił poważny wzrost dochodów chłopstwa. Umożliwiono zwiększenie ilości produktów sprzedawanych bezpośrednio na rynek, obniżono rozmiary dostaw obowiązkowych, część zastąpiono zakupami ze strony państwa po znacznie podwyższonych cenach, przyznano ulgi w kontraktacji szeregu produktów rolnych. Dzięki tym wszystkim posunięciom w stosunkowo krótkim czasie udało się osiągnąć znaczne polepszenie dotychczasowej sytuacji wsi, wzrost zainteresowania pracą na roli. Tylko w okresie od czerwca do października 1953 r. chłopi wzięli ponownie pod uprawę około pół miliona hołdów ziemi leżącej odłogiem21. Nastąpił bardzo widoczny wzrost inwestycji w gospodarstwach indywidualnych, znacznie powiększył się stan pogłowia trzody chlewnej, doszło do istotnego zwiększenia obszaru zasiewów rolnych. Rozpoczął się powrót na wieś licznych chłopów, którzy opuścili ją w latach 1949—1952. Rozwój rolnictwa nie przebiegał jednak tylko w sposób jednoznacznie pomyślny. Obok szczególnie dużej poprawy gospodarczych efektów w prywatnym sektorze rolnictwa zaznaczyło się poważne osłabienie sektora spółdzielczego. Niektórzy historycy węgierscy twierdzą, że przyczyniła się do 48 tego błędna polityka rolna Nagya, który powrócił do swych poglądów na kwestię rolną, skrytykowanych w 1949 r. i w licznych wystąpieniach i posunięciach praktycznych wykroczył poza uchwałę czerwcową KC WPP. Wskazuje się zwłaszcza na fakt, że podczas gdy czerwcowa uchwała KC stwierdzała, iż „spółdzielczość produkcyjna pozostaje nadal drogą socjalistycznego budownictwa na wsi", to już pierwsze expose programowe Nagya w parlamencie akcentowało, że spółdzielczość produkcyjna jest tylko jedną z dróg socjalistycznego budownictwa, prawda, że najbardziej odpowiednią. Oznaczało to, że istnieje również i inna droga, a mianowicie droga popierania indywidualnych gospodarstw chłopskich, ich rozwoju, umocnienia własności prywatnej, którą to drogę rząd traktuje jako „zadanie pierwszej wagi"23. Już w kilka dni po expose Nagya, zapowiadającym swobodę występowania ze spółdzielni produkcyjnych na wsi, zaznaczyło się niezwykle silne parcie w kierunku rozwiązywania spółdzielni. Wówczas, według historyków węgierskich, „partia i administracja rządowa odepchnęły ruch na rzecz rozpadu spółdzielni produkcyjnych, który był podjudzany przez kułaków, domagających się z powrotem zabranej im ziemi, i przez inne prawicowe elementy. Zapewniono zakończenie letnich prac przy żniwach i dopiero potem pozwolono na występowanie ze spółdzielni"24. Pomimo tego przejściowego powstrzymania tendencji do rozpadu spółdzielni na jesieni 1953 r. przybiera ona znów na sile. Tylko w ciągu dwóch miesięcy, października i listopada, rozwiązano 500 spółdzielni produkcyjnych, z których wystąpiło 120000 osób25. . | , 1 Q i/Ji> ( <•> " *-*•<-/. irta... v r/ 3. Reformy w przemyśle W ramach „nowego kursu" położono szczególnie duży nacisk na rozwój |/"^ jprzemysłu lekkiego, polepszenie zaopatrzenia rynku, wysiłki zmierzające do patf podniesienia stopy życiowej ludności, rozwój drobnej wytwórczości i handlu j ' przy równoczesnym zahamowaniu dotychczasowego tempa wzrostu przemysłu ciężkiego, wstrzymując niektóre inwestycje. Zgodnie z postanowieniami czerwcowymi plenum KC WPP dokonano przegrupowania środków inwestycyjnych w celu przyspieszenia rozwoju przemysłu lekkiego i spożywczego przy pewnym zmniejszeniu środków na przemysł ciężki. Znalazło to swój wyraz w przygotowaniach do planu na rok 1954 i jego realizacji. Znacznie zwiększono produkcję artykułów codziennego użytku — o 12,4% w 1954 r. w stosunku do roku poprzedniego26, przy czym polepszyła się również jakość niektórych spośród nich. Umożliwiono ożywienie prywatnej inicjatywy w drobnym przemyśle, handlu i usługach: lokalne rady narodowe udzieliły uprawnień tysiącom drobnych rzemieślników i sprzedawców na wznowienie działalności gospodarczej i handlowej. Dzięki temu liczba rzemieślników podniosła się z 40 tyś. w 1953 r. do 67 tyś. w 1954 r.27, a ilość zakładów rzemiosła prywatnego uległa podwojeniu w ciągu jednego roku 195328 z 3 tyś. (w 49 1949 r. było ich l12 tyś., w 1952 r. — 21 tyś.) do 7 tyś. w 1954 r.2y W celu polepszenia sytuacji w dziedzinie usług otwarto kilka tysięcy nowych sklepów, 300 restauracji1", bardzo wydatnie polepszono zaopatrzenie w towary (w 1954 r. dostarczono na rynek o 2/5 towarów więcej niż w 1953 r.)31. Ogółem w 1954 r. sprzedano 21% więcej towarów niż w 1953 r.32 4. Poprawa poziomu życia {Istotne znaczenie dla wzrostu siły nabywczej ludności miały przeprowadzone w latach 1953—1954 obniżki cen i podwyżki płac realnych robotników. Między innymi 6 września 1953 r. ogłoszona została największa od zakończenia wojny obniżka cen na Węgrzech, która objęła 800 artykułów odzieżowych i około 10 tyś. artykułów powszechnego użytku. Przyniosła ona ludności dodatkowe oszczędności na sumę 1,5 mld forintów33. 14 maja 1954 r. znacznie obniżono ceny różnych rodzajów mięs i tłuszczów, zapewniając ludności oszczędności na sumę 0,5 mld forintów. Ogółem oen^jitykułów spożywLzych_spadły _w latach 1953—1954 przeciętnie o-8,3%. W latach 1953—1954~oTtoło połowa robotników i pracowników instytucji państwowych otrzymała podwyżki płac. O blisko 700 min forintów zwiększyła się siła nabywcza robotników i pracowników dzięki temu, że wypuszczone w 1953 r. przez rząd obligacje obowiązkowych pożyczek państwowych były znacznie mniejsze niż w poprzednich latach34. Qzięki podwyżkom płac i obniżkom cen w cjagu jednego roku płace realne robotników i pracowników umysłowych zwiększyły się około 15% 35. Średnia płaca robotników i pracowników instytucji państwowych wzrosła z 988 forintów w 1953 r. do 1080 forintów w 1954 r.36 W pierwszej połowie 1954 r. płace przekroczyły poziom z 1949 r. Poważnie zwiększyły się wydatki państwa na cele socjalne. Już 26 lipca 1953 r., na mocy uchwały Rady Ministrów, przeznaczono dodatkowo 60 min forintów na inwestycje socjalne. W drugiej połowie 1954 r., dzięki wprowadzeniu nowego systemu emerytur, nastąpił wzrost dochodów rencistów o prawie jedną"Cżwartą. Wiele zrobiono dla odrobienia zaległości w jednej z najbardziej zaniedbanych dziedzin gospodarki kraju — budownictwie mieszkaniowym. W .1954 r. zbudowano o 65% więcej mieszkań niż w roku poprzednim. W Budapeszcie i wielu innych miastach rozpoczęto odkładane przez wiele lat remonty setek domów mieszkalnych. Z drugiej strony jednak do znacznych perturbacji w życiu gospodarczym Węgier w latach 1953—1954 doprowadził fakt, iż liczne podjęte wówczas decyzje, zmierzające do przyspieszenia wzrostu produkcji towarów konsumpcyjnych, przy równoczesnym zahamowaniu dotychczasowego tempa rozwoju przemysłu ciężkiego, aż nazbyt często były realizowane bardzo pospiesznie i bez należytego przemyślenia. Niektórzy historycy37 krytykują na przykład fakt, iż w tych latach błędnie zamrożono rozwój również takich inwestycji przemysłu ciężkiego, których rozbudowa była niezbędna z punktu widzenia 50 całej gospodarki, m.in. fabryki cementu w Rudabanyi, zakładów koksowniczych w Sztalinvaros (dziś Dunaujvaros, węgierskie miasto — odpowiednik Nowej Huty)38 i in. Liczne zakłady przemysłu ciężkiego przestawiono na produkcję artykułów pierwszej potrzeby bez dostatecznego zbadania, w jakim zakładzie produkcja danych artykułów byłaby najbardziej celowa i najbardziej ekonomiczna. Na sytuację gospodarczą kraju rzutowały również różne trudności obiektywne. Nie można było w ciągu pierwszego półrocza czy nawet roku „nowego kursu" wyeliminować skutków czterech lat nieracjonalnego gospodarowania. W lipcu 1954 r. na przykład nie zabezpieczane od lat tamy na Dunaju uległy przerwaniu, powstało niezwykle poważne zagrożenie powodziowe na całym węgierskim odcinku Dunaju. Jak pisał nie bez racji Miklós Molnar: „Wylew Dunaju był wyraźnym dowodem odpowiedzialności Geró i innych zarządców ekonomii, którzy w ciągu pięciu lat budowali imperium żelaza i stali, całkowicie zaniedbując podjęcie elementarnych środków profilaktycznych dla zabezpieczenia życia i majątków ludzi przed taką katastrofą...39 5. Walki frakcyjne w WPP. Drugie rozmowy moskiewskie przywódców KPZR i WPP Najcięższą przeszkodą dla polityki „nowego kursu" stało się jednak uparte sabotowanie i podważanie na każdym kroku przez Rakosiego. Z typową dlań energią jeździł po prowincji z jednego zebrania aktywu na drugie, starając się na swój sposób interpretować politykę „nowego kursu". Formalnie nigdy nie przeciwstawiając się otwarcie polityce Nagya, próbował wciąż „między wierszami" ostrzegać przed jej ewentualnymi radykalnymi implikacjami, ostrożnie kreując obraz Nagya jako potencjalnego „heretyka"40. Co bardziej zaufanym zaś wskazywał wręcz Ł. Berię jako rzekomego inicjatora „nowego kursu". Na kluczowych pozycjach w administracji41 w ogromnej większości nadal pozostawali ntećTięlrii zmianom ludzie Rakosiego. Idąc w ślad za Rakosim starali się konsekwentnie minimalizować potrzebę głębszych reform, lub je sabotować. P L ' •• V Hamowanie niezbędnych zmian gospodarczych czy wręcz ich sabotowanie prowadziło do dalszego pogłębiania trudności gospodarki węgierskiej, która ponosiła ciężar wszystkich połowicznych posunięć i zahamowań. Już w trzy miesiące po ogłoszeniu rnowego kursu" w rezolucji kolejnego plenum K C WPP [jjjaździernika I95?)r. ubolewano nad niedostatecznym wykonaniem rezolucji czerwcowego plenum partii w dziedzinie gospodarczej. Krytykowano konserwatyzm niektórych działaczy aparatu gospodarczego i partyjnego, ich upieranie się przy starych koncepcjach, do których przywykli, a nawet „opór wobec słusznej polityki rządu i partii"42. W rezolucji mówiono wprost o różnych przejawach oporu wobec zainicjowanych przez partię mań gospodarczych ze strony niektórych pracowników Krajowego Urzędu Planowania, Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego, Ministerstwa Hutnictwa 51 H N i Przemysłu Maszynowego, Wydziału Planowania i Finansów KC WPP43. W rezolucji KC wzywano do „likwidacji opieszałości, która hamuje przegrupowanie środków gospodarczych"44, wskazywano na pilną potrzebę zmiany proporcji w całokształcie produkcji na korzyść produkcji środków spożycia. Pod wieloma względami jednak przebieg październikowego plenum oznaczał cofnięcie w stosunku do krytycznej oceny sytuacji danej na czerwcowym plenum KC. Charakterystyczny był pod tym względem sam fakt, że mówiono o oporze wobec reform gospodarczych ze strony pracowników Krajowego Urzędu Planowania i paru ministerstw, pomijając milczeniem sprawę o wiele bardziej znaczących barier stawianych przez kierownicze organa partii45. Co więcej, Rakosi w swym referacie starał się stworzyć wrażenie, iż polityka „nowego kursu" ogranicza się wyłącznie do spraw gospodarczych, odchodząc w ten sposób wyraźnie od postanowień czerwcowej uchwały KC WPP wskazującej na potrzebę zmian we wszystkich dziedzinach polityki partii46. Mimo podwyżek płac robotnicy bardzo ostrożnie, bez entuzjazmu przyjęli nowe posunięcia WPP i rządu, ze względu na ich połowiczność i brak konsekwencji. Charakterystyczne informacje na ten temat przyniosło sprawozdanie specjalnej komisji, powołanej dla zbadania sytuacji klasy robotniczej, przygotowane w dniu 5 listopada 1953 r. W sprawozdaniu stwierdzono, że: „W naszej opinii, brakiem dotychczasowych zarządzeń rządu jest to, iż są one rozdrobnione, bez połączenia w jednolitym systemie. Z tego powodu ten tak wielkiej wagi program socjalny nie miał odpowiedniego oddziaływania politycznego, tak jak tego oczekiwaliśmy, u robotników, a szczególnie wśród dziesiątków tysięcy aktywistów partyjnych. Mamy wrażenie, że część dyrektorów nie wierzy w realność nowego programu. Wielu nie widzi gospodarczych możliwości dla szybkiej likwidacji odsłoniętych błędów, braków wewnątrz zakładów... taki nastrój zaczyna się wytwarzać... jak gdybyśmy nie uwolnili się od błędów i dreptali ciągle w miejscu, i ten nastrój jest dość powszechny"47. Na polityce gospodarczej, pomimo wszystkich omawianych efektów „nowego kursu", ciągle w zbyt silnym stopniu ciążyły różne sprzeczności i połowiczność rozwiązań. Cechy te jeszcze bardziej dawały się odczuć w różnych dziedzinach polityki wewnętrznej. Szczególnie charakterystyczna pod tym względem była połowiczność gosunięć na rzecz przywracania i umacniania praworządności socjalistycznej. W klika tygodni po czerwcowym plenum — '126 lipca_1253 r. zniesiono obozy dla internowanych z przyczyn politycznych, ^Jspecjalnym dekretem zabroniono przymusowych wysiedleń z Budapesztu i /wydano ustawę o amnestii, która objęła wiele tysięcy osób. Równocześnie jednak wielu niesłusznie uwięzionych działaczy komunistycznych i robotniczych, jak Janos Kadar, Gyula Kallai, Arpad Szakasits czy Gyórgy Marosan, musiało czekać od czerwcowego plenum rok lub dwa na swe uwolnienie, i to bezjnatychmiastowej rehabilitacji. Pod koniec 1953 r. zwolniono z więzienia i przyjęto ponownie do partii tylko kilku działaczy aresztowanych w początkach 1953 r. Rakosi, Geró i Farkas, dążąc do odwrócenia uwagi od własnej, wyjątko- 52 wo poważnej odpowiedzialności za łamanie praworządności socjalistycznej postanowili całą winą za to obciążyć hjłegti.s/pfa.nr/ędii hp.7pi.eczLństwj-—(V Gabora Petera, byłego ministra sprawiedliwości Gyulę Decsi i byłego szefa departamentu ogólnego Ministerstwa Sprawiedliwości — Istvana Timara. Zostali oni aresztowani już na przełomie 1952 i 1953 roku oraz oskarżeni o działalność antwartyjną i antypaństwową. Szczególnie drastyczny był przy-padekfu^^SrJa'8- Podstępne aresztowanie Petera w noc sylwestrową 1952 r. (przed willą Rakosiego, do którego był zaproszony) miało być wykorzystane jako świadectwo gorliwości Rakosiego w walce z syjonizmem — Peter miał być głównym oskarżonym w węgierskim procesie „syjonistów", mającym być naddunajską kontynuacją procesu Slanskiego czy sądowego mordu na grupie lekarzy — „syjonistów". Wymuszono już odpowiednie zeznania na Peterze49. Wkrótce po śmierci Stalina ujawniono prawdę o sfabrykowaniu sprawy lekarzy. Rakosi postanowił więc Petera oskarżyć o związki z titowską Jugosławią. Wkrótce jednak zaczęły się poprawiać stosunki między ZSRR i pozostałymi krajami wspólnoty socjalistycznej a Jugosławią. Wybrano więc nowe oskarżenie — obciążono Petera i współoskarżonych zarzutem o łamanie praworządności w służbie bezpieczeństwa, jakoby całkowicie bez wiedzy i wbrew woli/kieroWnictw^WPP. Wydany (13 marca 1954 J), wyrok sądu wojskowego w sprawie Petera i jego grupy stwtrdzatTntęćrźy innymi: „Gabor Peter i jego wspólnicy nadużyli wla^^jw_zwi§zku^e_sprawowanyrni przez nich kierowniczymi stanowiskami. Z jednej strony poprzez upowszechnienie metod w poważnym stopniu naruszających prawo w pracy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i świadomie wypaczyli karną politykę państwa w kierunku antyludowym, z drugiej strony w interesie zaspokojenia swych niczym nie ograniczonych potrzeb osobistych przez całe lata na ogromną skalę grabili i marnotrawili własność społeczną" . G_J_PjśtLLzastał,skazany na dożywocie, Gy. Decsi na 9 lat więzienia, a I. Timar na 11 lat więzienia. Wkrótce potem grupie Rakosiego udało się storpedować wysunięte na III Zjeździe WPP w maju 1954 r. żądania gruntownego przebadania sprawy poszczególnych procesów politycznych, argumentując, iż interesy partii poniosłyby poważny uszczerbek51, gdyby okazało się, że skazano kogoś na podstawie fałszywych oskarżeń. Dalej zauważalny był brak dostatecznej demokracji wewnątrz partii. Biuro^Po-lityczne nadal nie informowało członków KC o najbardziej palących problemach dyskutowanych na jego forum52. Zabrakło zdecydowania w realizacji słusznych postanowień rezolucji czerwcowej 1953 r. Coraz wyraźniejszy opór aparatu władzy, ociągającego się z wprowadzeniem niezbędnych reform, a nierzadko wręcz je hamującego wywoływał powszechne zniechęcenie ludności. Entuzjazm i wielkie nadzieje wywołane ogłoszeniem expose rządowego w lipcu 1953 r. ustępowały miejsca coraz powszechniejszej apatii i rozgoryczeniu. Stopniowo narastał coraz vyraźniejszy konflikt między_grupa Rakosiego, a Nagyerrn j ego zwolennikami, dążącymi do daleko idących reform, poważnie wykraczających swym zakresem poza postanowienia czerwcowej uchwały KC. Doszło do uksztalto.-_ d wócrj^ frakcji w partii. Rakosi, zdając sobie sprawę z poparcia 53 '0^ przez kierownictwo KPZR zmian w dotychczasowej polityce WPP, starał się za pomocą różnych kompromisów odsunąć decydujący konflikt pomiędzy swoją grupą a zwolennikami Nagya do bardziej sprzyjającego momentu. W rezultacie tego \\ okresie ocLczerwca 1953 r. do marca 195.5 r. na Węgrzech istniała praktycznie dwuwładza, trwała ukryta walka podjazdowa pomiędzy trakcjami Nagya i Rakosiego51. Walka ta była tylko od czasu do czasu hamowana za pomocą taktycznych kompromisów z obu stron. Rozwój walki frakcyjnej, sprzeczne wystąpienia na różnorodnych forach partyjnych i państwowych, hamowanie i połowiczność zmian nie sprzyjały poparciu przez społeczeństwo programu zmian, zainaugurowanych na czerwcowym plenum K C WPP. „Bez zapału nie można było — pisał S. Nógradi — dokonać ani przekształceń ekonomicznych, ani politycznych"54. Utrzymujące się trudności i hamowanie rzeczywistych zmian przez M. Rakosiego budziły zaniepokojenie u kierownictwa radzieckiego. Znalazło to odbicie podczas wizyty ^^ownkz\icJl',cizialaczv^węgierskich w Moskwie w maju 195§x3 na krótko przędli! Zjazdem WPP. Według relacji I. Nagya, podczas rozmów w Moskwie radzieccy towarzysze apelowali: „Towarzysz Rakosi powinien objąć kierownictwo w walce o poprawę błędów i realizację rezolucji Komitetu Centralnego. Powinien wreszcie położyć kres błędom przeszłości, czyniąc to odważnie, po męsku, tak jak postępują bolszewicy. Nie powinien wciąż zrzucać winy na Berię, sytuację międzynarodową czy cokolwiek innego. Rakosi musi umacniać jedność partii przez konsekwentną walkę przeciwko błędom..."^ W czasie rozmów w Moskwie Nikita S. Chruszczow ostro skrytykował opóźnienie rewizji procesów i rehabilitacji skazanych towarzyszy, mówiąc: „Rakosi jest odpowiedzialny za procesy. Dlatego nie chce wypuścić tych ludzi. Oczywiście, uwolnienie więźniów jest czymś trudnym dla Rakosiego, ponieważ to on nakazywał ich aresztowanie. Pomimo to jednak należy otwarcie powiedzieć, co się zdarzyło. Ani milczenie, ani upiększanie sprawy nie zwiększą autorytetu partii, może to zrobić tylko szczera dyskusja..." 6 Na krótko przed zjazdem partii Biuro Polityczne.KCLWPP przyjęło, w oparciu o projekt opracowany przez Geró, rezolucję o „zrewidowaniu spraw więźniów politycznych"57, która dała początek późniejszej fali rehabilitacji. 6. III Zjazd WPP w maju 1954 r. Umocnienie kursu reform Dyskusja przedzjazdowa różniła się bardzo znacząco od poprzednich krytycznym tonem wypowiedzi. W czasie wyborów do władz partyjnych różnych szczebli zastosowano wszędzie tajne głosowanie zgodnie z nowymi zaleceniami KC, krytykującymi praktyki narzucania sekretarza z zewnątrz58. Aż 44,9% działaczy partyjnych ^ poprzednio piastujących funkcje kierownicze nie zostało ponownie wybranych w czasie wyborów w podstawowych organizacjach partyjnych. W przeprowadzonej później analizie stwierdzono, 54 że około połowa nie wybranych przegrała w wyborach dlatego, że okazali się niekompetentni, źle wykonywali swą pracę, nie naprawili błędów, nie mieli dobrych stosunków z pracującymi60. Zwiększyła się liczba członków kierownictw partyjnych biorących udział bezpośrednio w produkcji (do 46,6%)61. Nieco wzrósł procent osób z inteligencji w składach różnych władz (z 6,5% dov,9%)62. , ; III Zjazd WPP, zwołany w dniach 24—30 maja 1954 r., nie przyniósł zad- IjŁ nych decydującyjcfr rozstrzygnięć. Zamiast otwartego przedyskutowania spor-V/^-hych problemów i wypracowania długofalowego programu upłynął on pod znakiem formalnego zaakcentowania jedności partii, opartego na taktycznym kompromisie. Pomimo przemilczania różnic stanowisk istniejących między obu frakcjami Zjazd oznaczał jednak pewne wzmocnieniej^ozyc\i zwo-lenmków Nagya. Referat Nagya wywołał znacznie większe zainteresowanie niż referat Rakosiego (Rakosi mówił o problemach rozwoju węgierskiej gospodarki, Nagy o zadaniach administracji państwowej i rad narodowych). Nagy wskazywał na potrzebę zwiększenia roli rad narodowych, likwidacji ograniczeń wTcrrdziałalności, zmiany sztywnego, dotychczasowego systemu budżetowego, zmniejszenia zależności rad od ministerstw. Podkreślił potrzebę umocnienia samodzielności rad w dziedzinie planowania, gospodarki finansowej, inwestycji, zaspokajania potrzeb gospodarczych i kulturalnych ludności, wyeliminowania szkodliwej centralizacji etc. Podkreślił potrzebę racjonalizacji pracy aparatu państwowego i gospodarczego — podniesienia poziomu zarządzania, efektywniejszej walki z biurokracją63. Według B. Szabó „referat Imre Nagya naszkicował liczne ważne, aktualne zadania, które prowadziłyby do podniesienia poziomu pracy państwa i rad narodowych i w ostatecznym rozrachunku służyłyby rozwojowi socjalistycznej demokracji..."64 Nagy poruszył również sprawę rozszerzenia i polepszenia stosunków partii i rządu z masami, szczególnie akcentując potrzebę stworzenia nowego Frontu Narodowego jako szerokiego ruchu polityczno-społecznego, znacznie szerszego i bardziej demokratycznego niż w przeszłości. Początkowo Nagy chciał w referacie wystąpić również na rzecz stworzenia zasady członkostwa indywidualnego w nowym Froncie, ale musiał z niej zrezygnować na skutek sprzeciwów innych członków kierownictwa partyjnego65. Na zjeździe zaakceptowano zmiany w statucie partii, mające służyć rozszerzeniu demokracji wewnątrzpartyjnej. W statucie zaakcentowano konieczność walki przeciwko kultowi jednostki jako zjawisku obcemu partii marksistowsko-le-ninowskiej. Przyjęto zasadę, że również w podstawowych organizacjach partyjnych niezbędne jest przeprowadzenie wyborów do władz w głosowaniu tajnym, zaakcentowano, iż obowiązkiem członka partii jest rozwijanie krytyki i samokrytyki, że szczególne znaczenie ma krytyka oddolna. W uchwałach Zjazdu znalazły się również stwierdzenia o konieczności zaostrzenia walki przeciwko błędom sekciarskim. Równocześnie jednak nowo wybrane, na zjeździe Biuro Polityczne i Sekretariat KC WPP zostały w niewielkim tył-' ko stopniu zmienione66 i składały się głównie z członków grupy Rakosiego.j Nagy pozostał izolowany w najwyższych gremiach partyjnych . U 55 7. Rewizje procesów politycznych. Dalsze decyzje w sprawie uspTawnienia gospodarki i administracji kraju Fragmenty uchwał) /jazdu o konieczności zaostrzenia walki przeciwko błędom sekciarskim nie przyniosły żadnych większych praktycznych konsekwencji, poza pewnym przyspieszeniem zwalniania niewinnych skazanych w procesach politycznych. Dopiero w lipcu 1954 r., a więc w ponad rok od zainaugurowania „nowego kursu" polityki partii, zaczęto rewizje procesów wybitnych działaczy partyjnych, przebywających w więzieniach. Stopniowo uwolnionojniędzy jnuymi J. Kadara, G. Kallaiego, byłego ministra"śj^raw zagranicznych (po 1956 r. między innymi premiera i członka Biura Politycznego KC WSPR), Ferenca Donatha, jednego z członków krajowego kierownictwa partii komunistycznej w czasie wojny, później między innymi wiceministra i sekretarza Rakosiego, Sandora Harasztiego — jednego z najwybitniejszych dziennikarzy-komunistów w okresie przedwojennym, po 1945 r. między innymi sekretarza generalnego Stowarzyszenia Przyjaźni Węgiersko--Jugosłowiańskiej, dyrektora wydawnictwa Ateneum (uwięziony na podstawie fałszywych oskarżeń Haraszti spędził dwa lata w celi śmierci)72, Szilarda Ujhelyiego — byłego wiceprezesa Radia, Gezę Losonczyego — byłego wiceministra kultury. Wypuszczony w lipcu 1954 r. F. Donath (był skazany na podstawie fałszywych oskarżeń wraz z J. Kadarem w 1951 r.) tak tłumaczył opóźnienia w uwolnieniu i w rehabilitacji niesłusznie skazanych działaczy partyjnych: „W lipcu 1954 r. zrewidowano nasz proces i uznano za niesłuszne wysunięte wobec nas oskarżenia. Dlaezege-takjpóźno nas uwolniono, dopiero w półtora rolŁa-po^fftierei Stalina? Otóż większóśTBiura Politycznego, poza Nagyem i Gero, popierała stanowiskaJRakosiego; iż nie należy nas wypuszczać, bo to mogłoby wywołać zbyt wielki wstrząs. Ctgrp zaś tylko dlatego wypowiadał się za uwolnieniem nas, bo wiedział, że nasze wyjście na wolność osłabi Rakosiego na przyszłość, torując Geró drogę do władzy...69 "~ Migdzynarodowe wydarzejńaJaJaJŁŁŁj. nadał rozwijały się korzystnie dla polityki ..nowego kursu". Był to jeden ze szczytowych okresów polityki i . .--^a**gy*gif«t*«-reMafcaufaM»u. IM"!!"! J . -^— ~*~~.------ TJ- ;—.;• " r ••• -.--S-------- odprężenia. Kilkumiesięczna konferencja w Genewie doprowadziła w lipcu 1954 r. do porozumienia w sprawie przerwania działań wojennych w Wietnamie, Laosie i Kambodży. „Duch Genewy" promieniował na różne dziedziny życia międzynarodowego. Tymczasem na Węgrzech Rada Ministrów pod kierownictwem Nagya w okresie od sierpnia do października 1954 roku podjęła liczne ważne postanowienia70 dla usprawnienia gospodarki i administracji kraju. Uproszczono planowanie gospodarcze, zmodyfikowano zasady planowania i realizowania inwestycji, dokonano istotnych zmian w systemie płac przedsiębiorstw i instytucji, uregulowano gospodarkę materiałową przedsiębiorstw, zapewniono zwiększoną samodzielność dyrektorom przedsiębiorstw, podjęto decyzje o racjonalizacji zarządzania państwowego i zarządzania przedsiębiorstwami. Sprawa racjonalizacji zarządzania była kwe- 56 stią tym bardziej palącą, że kraj w coraz silniejszym stopniu odczuwał skutki rozpanoszenia się biurokracji w latach 1949 — 1953. W 1954 roku liczba urzędników administracji państwowej była ponad trzykrotnie większa niż pod koniec lat trzydziestych i wynosiła 280000 osób71. A przecież nie obejmowała ona rzesz urzędników gospodarczych, pracowników administracyjnych przemysłu, handlu i komunikacji, instytucji finansowych etc. Na przykład, według danych Krajowego Urzędu Statystycznego, w samym tylko przemyśle maszynowym liczba robotników, wzrosła od 1938 r. do 1954 r. z 332000 do 706000 (212,6%) 72, podczas gdy pracowników administracyjnych — z 68000 do 243000 (357%) 73. Podobnie wzrastała liczba pracowników administracyjnych poza przemysłem w różnych innych dziedzinach gospodarki. Rzesze_jigęiJtoikjówJ_koszt^ utrzymania instytucji i biur pożerały ogrom-i biakowało na cele produkcyjne. Zainicjowane przez rząd _ kroki dla racjonalizacji zarządzania przyniosły jednak dość skromne rezultaty. Doprowadziły do przejściowego zahamowania wzrostu liczby urzędników, bez zmniejszenia jej w skali krajowej. Sam proces racjonalizacji zarządzania wywołał wielki niepokój u urzędników i pracowników administracji przemysłu, zaostrzył personalne i polityczne konflikty w administracji74. 8. Zmiany w polityce kulturalnej tŁu(>(i $?'. O Bardzo znaczące efekty przyniosła polityka „nowego kursii" w różnych 'dziedzinach kultury. Program rządu_zjipca 1953 r. zapoczątkował walkę ze schematyzmem i dogmatyzmem, stał się podstawą do nawiązania dialogu z czołowymi intelektualistami, umożliwił _publikację_ dzieł wielu wybitnych twórcówjxłsuniętych i zmuszpny^JrdćTmilczenia na skutek sekciarskiej poli- tyki Rakosiego/ Premier Nagy odjuaczaŁku bardzo silnie akcentŚWlTpotrze- j ^ bę troski o polepszenie sytuacji materialnej inteligencji i zwiększenia jej rangi w -społeczeństwie 7?. Bard/o pomyślne zmiany zaszły w literatur/e, która ' po długim okresie marazmu i posuchy zaczęła wchodzić w okres wielkiego ożywienia twórczego. Przede wszystkim znowu przemówili pełnym głosem odsunięci pisarze, powrócili do życia literackiego tak wybitni twórcy, jak Laszló Nemeth, Lajos Kassak, Sandor Weóres, Lórinc Szabó, Istvan Vas, Janos Pilinszky, Geza Ottlik, Aron Tamasi, József Jeno Terszansszky 76 i wielu innych. Wydano liczne dzieła przedtem odrzucane na skutek skrajnych barier wydawniczych, między innymi poprzednio wstrzymane powieści Laszló Nemetha, Janosa Kodolanyiego i Arona Tamasiego, tomy wierszy Gyuli Illyesa, Istvana Vasa i Laszló Benjamina77. Dziś z perspektywy lat ocenia się, że właśnie w tym okresie ponownie zaczęło normalnie toczyć się życie literackie, zrzucając z siebie „okowy biurokratycznych ograniczeń, rozpoczęła sig walka o odzyskanie autonomii literatury... o swobodny rozwój twórczości..."78 W Związku Pisarzy Węgierskich zachodzą zmiany, znacząco zwiększające reprezentatywność władz Związku: w 1953 roku nowym przewodniczą- 57 cym został popularny wśród twórców pisarz populista, były przywódca Narodowej Partii Chłopskiej Peter Veres, sekretarzem generalnym Związku — Sandor Erdei. Zwiększyła się rola czasopism prowincjonalnych. W prasie literackiej bardzo silnie ożywiły się dyskusje i polemiki sporów o problemy pokoleniowe, realizm socjalistyczny, granice wolności twórczej i formach partyjnego kierowania literaturą etc.79 Ogromny oddźwięk zyskał sobie publikowany w dzienniku KC WPP „Szabad Nep" w marcu 1954 r. artykuł redakcyjny „O niektórych problemach nowej literatury węgierskiej"80, akcentujący potrzebę znacznych zmian w dotychczasowej polityce kulturalnej. W artykule i wcześniejszym (z lutego 1954 r.) dokumencie partyjnym stwierdzono, że na kształtowanie życia literackiego wielki, negatywny wpływ wywierały, obok poszczególnych błędów polityki kulturalnej, również i błędy generalnej polityki partii. Pisano: „Zbyt wąska była platforma polityki partii, aby na jej glebie mogła ukształtować się szeroka i niezachwiana jedność literatury... Popierano tendencje sekciarskie, schematyzm, szczególnie utrudniając przedstawianie rozwoju nowego życia. Nie mniej szkodliwie odbijały się tu również przerosty metod administracyjnych w życiu publicznym, zbiurokratyzowanie, łamanie praworządności etc..."81 Akcentowano potrzebę zwiększenia szacunku dla pracy twórczej pisarzy, wygnania z życia literackiego wszelkich form biurokratyzmu, traktowania pisarzy wyłącznie jako ilustratorów tez propagandy, paraliżowania ich woli twórczej; wzywano do śmiałej krytyki82. Nowy klimat przyniósł korzystne efekty również w innych dziedzinach kultury, od filmu po sztuki plastyczne i muzykę. Lata 1953—1956 zapoczątkowały odrodzenie filmu węgierskiego po skrajnej degradacji poziomu artystycznego po 1948 r. Kinematografia węgierska, zrywając z agitkami i schematyzmem, w coraz większym stopniu przejawiała troskę o walory estetyki filmowej. Równocześnie silnie angażowała się w sprawy kraju, w bardzo ostry sposób podejmując problemy społeczno-polityczne, znajdując się obok literatury w awangardzie szturmu przeciwko „barierom kłamstwa". Dość przypomnieć rolę odegraną przez takie filmy, jak „Cudowny napastnik" (Csodacsatar) Martona Keletiego, „Gorzka prawda" (Keserii igażsag) i „Sala nr 9" (9-es kórterem) Karolya Makka i „Pan profesor Hannibal" Fa-briego. „Cudowny napastnik" bezlitośnie wyszydzał atmosferę kultu jednostki i żałosne przepychanki w walce o władzę83. „Gorzka prawda" demaskowała klimat podejrzliwości wobec wszystkich i wszystkiego, obnażała rozmiary oderwania kierownictwa od klasy robotniczej . „Sala nr 9" wykorzystywała obraz wydarzeń w szpitalu jako symbolu sytuacji całego społeczeństwa. W zamierzeniu twórcy filmu było wyrażenie alegorii całego kraju jako jednego wielkiego szpitala, w którym z chorymi obchodzą się nie tak, jak to się powinno robić85. „Pan profesor Hannibal" był niezwykle namiętnym o-skarżeniem kłamstwa i demagogii, manipulowania jednostką, nieludzkiej przemocy86. W dziedzinie sztuk plastycznych w latach 1953—1954 rozpoczęła się walka przeciwko uproszczonym, zawężonym koncepcjom realizmu, ograniczonym do XIX-wiecznych metod twórczych i języka formalnego87. 58 Lata 1954—1955 oznaczały również zapoczątkowanie odbudowy związków węgierskiej muzyki z muzyką krajów Zachodu, przezwyciężanie prowin-cjonalizmu i konserwatyzmu gustów, skutków długotrwałego odizolowania od głównych prądów muzyki w świecie. Przez lata izolacji wyrosło pokolenie, które nigdy nie słyszało w sali koncertowej wykonania „Pelleasa i Meli-sandy" C. Debussyego, „Święta wiosny" I. Strawińskiego, „Salonie" R. Straussa, „Wozzecka" A. Berga. Przez cały okres od 1949 r. do 1954 r. w węgierskich salach koncertowych i w programach radiowych nie wykonano ani jednego dzieła Schónberga, Strawińskiego, Berga czy Webera. Wśród dzieł „zakazanych" figurowały utwory B. Bartoka: „Kantata profana", „Cudowny mandaryn" i „4 kwartet skrzypcowy"X8. Tych zaległości nie można było uzupełnić w ciągu krótkiego czasu, tak' jak nie można było szybko odejść od ukształtowanego przez lata konserwatyzmu gustu publiczności. 9. Opinia publiczna a polityka „nowego kursu" Rozszerzenie swobody ekspresji w różnych dziedzinach kultury zapewniło polityce „nowego kursu" poparcie dużej części inteligencji humanistycznej. Z tej właśnie warstwy wywodzili się najbardziej zdecydowani zwolennicy koncepcji Nagya, którzy pozostali mu wierni również po jego upadku na wiosnę 1955 r.JyVjwalce_z^ru2ą Rako_siego, dysponującego poparciem prze-ważającej części aparatu, niezbyt wiele ważyło jednak poparcie tycrTćzyln-nych grup inteligencji. Nie ulega wątpliwości, że zwolennicy dogmatycznego nawrotu do starego kursu, wymarzonego przez Rakosiego, byli o wiele mniej liczni w społeczeństwie niż zwolennicy „nowego kursu", obiecującego systematyczne wysiłki dla podnoszenia stopy życiowej, poprawy zaopatrzenia ludności, uwolnienia od strachu i zwiększenia praw obywateli. Ale społeczeństwo było zbyt długo terroryzowane w ciągu okresu stalinowskiego, aby nabrać wiary w swe siły. Ciążył brak głębokich tradycji demokratycznych w historii Węgier po klęsce rewolucji 1848—1849 roku. Społeczeństwo nie posiadało umiejętności wyrażania swych poglądów w otwartych działaniach politycznych, przez poprzednie dziesięciolecia robiono przecież wszystko co tylko było możliwe dla odzwyczajenia ludzi od demokratycznego wyrażania swojej woli. Społeczeństwo było przez całe lata szczelnie, hermetycznie izolowane od wpływów z zewnątrz. Jeszcze w 1954 roku — według komunikatu centralnego Urzędu Statystycznego, turystyka zagraniczna miała następujące rozmiary: przez cały rok na Węgry przyjechało 2106 osób, a za granicę wyjechało w celach turystycznych 146 osób (!)x9. Bierność cechowała również tę część społeczeństwa, która była zorganizowana w partii. W ocenie cytowanego już znanego działacza partyjnego S. Nógradiego jeszcze na przełomie 1954/1955 roku „większość KC była pasywna, w partii leninowskie zasady demokracji ciągle nie były urzeczywistnione lepiej niż przed rokiem, ciągle nie było gruntownej dyskusji o tym, jakie jest słuszne stanowisko w sprawie kształtowania inwestycji gospodar- 59 U czych i stopy życiowej, o problemach polityki rolnej i demokratyzacji... Prawdy jest również i to, że wypuszczanie na wolność uwięzionych postępowało niezrozumiale wolno, co również nie dodawało śmiałości ludziom..."'1 10. Ofensywa Nagya — plenum KC WPP w październiku 1954 r Jmre_Nagy dobrze zdawał sobie sprawę z rzeczywistych nastrojów ludno-/ści i powszechnego niezadowolenia z powodu opóźniania gruntownych 'zmian politycznych i społecznych. Próbując zdyskontować te nastroje jesienią 1954 r. podjął-pxó±ii^i0zstrzygnięcia na swą korzyść walki o kształt linii politycznej partii. Bodźcem do zdecydowanego działania dla Nagya stały się kolejne próby Rakosiego i Geró podkopania autorytetu rządu i polityki „nowego kursu". Ledwo Nagy powrócił z urlopu w ZSRR na początku października 1954 r., gdy zjawili się u niego Rakosi i Geró z projektami nowych radykalnych posunięć gospodarczych. W imię uniknięcia katastrofy gospodarki węgierskiej i utrzymania wypłacalności Węgier, spłacających długi zagraniczne, należało — ich zdaniem — znowu obniżyć stopę życiową ludności, powiększyć obciążenia podatkowe chłopów i podwyższyć normy pracy w przedsiębiorstwach'". Realizacja tych posunięć przekreśliłaby wszystkie obietnice, które poczynił wobec społeczeństwa Nagy w swym pierwszym expose rządowym z 4 lipca 1953 r., prowadziłaby do skompromitowania polityki „nowego kursu" . Oburzony tym Nagy postanowił przejść do kontrofensywy i na zwołanym w dniach 1—3 października 1954 r. plenum KC.WPP wystąpił z gwałtowną krytyką pod adresem tych Wszystkich, którzy sabotują realizację polityki „nowego kursu". Całą winą za trudności gospodarcze obcią-. żył przeciwników reform. Wskazywał, że nowa polityka gospodarcza ciągle była nazbyt niekonsekwentna. Krytykował to, że nie przestawiono produkcji na rzecz rolnictwa, nie zwiększono nakładów na rolnictwo etc. Wskazywał na konieczność zwiększenia zainteresowania materialnego chłopstwa wzrostem produkcji rolnej. Stwierdził, że wbrew zarzutom obrońców dawnej polityki wobec chłopstwa głównym problemem nie jest pomoc finansowa przyznawana chłopom indywidualnym, lecz to, że nie dano jej znacznie więcej. Akcentował potrzebę odbudowy niegdyś tak rentownych z punktu widzenia eksportu, a zrujnowanych przed 1953 r. dziedzin, jak produkcja wina, czosnku, kurcząt i wątróbek9'. Polemizując z tymi, którzy uważali, iż błędem było zmniejszenie inwestycji w przemyśle ciężkim i powiększenie wydatków na rozwój produkcji artykułów konsumpcyjnych. Nagy stwierdził, że złe było tylko to, że nie przestawiono odpowiednio produkcji z większą szybkością i energią. Wskazywał, że organizacja gospodarki, system premii i kredytów pozostał ciągle niezmieniony. .Pjrz^jejjja^dziernikowegopleflum XC .przyniósł pełny sukces Imre Na-gy0wł-4-jege-zwalennikom, którzy doprowadzili do potępienia odwlekania realizacji politykj_J1npwLgo_kiirsu" -z pozycji sckciarskicJ^JJznano.--}e za głó- -—-—------------------' «• 60 wne źródło trudności gospodarczych kraju. Znamiennyjjył fakt, że podczas plenum Nagy został poparty również przez niektórych niegdyś bardzo blfs" kićTTWSpÓtpracowników Rakosiego i Geró, jak pierwszy sekretarz komitetu budapeszteńskiego partii Istvan Kovacs, były członek Biura Politycznego KC WPP do 1953 r. Marton Horvath, były przewodniczący Krajowego Urzędu Planowania i członek Biura Politycznego KC do 1953 r. Zoltan Vas (w 1954 r. kierownik Sekretariatu Rady Ministrów) czy Andor Berei94. Część z nich poparła Nagya z głębokim przekonaniem o słuszności jego postępowania (np. Vas, który pozostał zwolennikiem Nagya również w okresie jego upadku politycznego). Część, tak jak Berei, żywiła różne urazy wobec Rakosiego. Inni byli przekonani, że Nagy, który wrócił na Węgry po urlopie w ZSRR, ma pełne poparcie kierownictwa radzieckiego dla głoszonego przez siebie programu reform i program ten zgodny jest z ogólnymi tendencjami rozwoju polityki krajów socjalistycznych. ^J^o .• KUIL/JC , ftoPfr^- Rakosi, widząc przejściową słabość swoich gpzycjij dokonał taktycznego r odwrotu, formalnie udzielając całkowitego poparcia Nagyowi. Wyrażał na-1 wet ubolewanie z powodu „utraty piętnastu miesięcy" po czerwcu, które teraz trzeba w pełni nadrobić w imię konsekwentnej realizacji „nowego kursu". Stwierdził, że całe Biuro Polityczne jednomyślnie popiera czerwcową rezolucję KC i uchwały III Zjazdu WPP i w pełni podziela stanowisko towarzysza Nagya w jego ostrej krytyce opóźnień z przestawieniem produkcji i rozwojem rolnictwa96. Z naciskiem podkreślił, że należy dążyć do podnoszenia stopy życiowej, podporządkowując tej sprawie inne zadania. Zgodnie z tymi koncepcjami Nagy stwierdził, iż jeśli chcemy szybkiego wzrostu produkcji rolnej, to „musimy pozwolić chłopstwu zarabiać"97. Należy przestać się wreszcie bać siły nabywczej chłopów. Powinno się dążyć do szybkiego przestawienia struktury produkcji. Na koniec jeszcze raz podkreślił, że trzeba jak najszybciej odrobić zwłokę w realizacji słusznych postanowień uchwały • • .... -n QS czerwcowej, ponieważ „me mamy już ani minuty do stracenia . Wjednomyślnie zaakceptowanym przez plenum referacie Biura Politycznego stwierdzono, że „njejjrowadzono dostatecznie zdecydowanej"walki o realizację celów «nowego kursu»"^^ wskazywano na przejawy hamowania realizacji uchwały z czerwca 1953 roku, jako główne trudności gospodarcze kraju. Ofensywa Nagya przeciwko grupie Rakosiego zakończyła się~więc przejściowym triumfem premiera. Sam Rakosi, wkrótce po plenum, tłumacząc się złym stanem zdrowia, wyjechał na dłuższy urlop do ZSRR. Bezpośrednio po plenum rozpoczęła się kampania krytyki pod adresem elementów sekciarskich i konserwatywnych. W ogłoszonym 10 października 1954 roku artykule redakcyjnym „Szabad Nep", zatytułowanym „Przeciwko błędom sekciarskim w imię jak najszerszego ogólnonarodowego zespolenia" UK), bardzo ostro skrytykowano przejawy różnego typu lewackich ograniczeń w działalności partii. W wygłoszonym dwa dni później przemówieniu na naradzie budapeszteńskiego aktywu partyjnego pierwszy sekretarz budapeszteńskiego komitetu partii, Istvan Kovacs stwierdził, iż „oddziaływanie gospodarczych błędów sprzed czerwca 1953 r. jest cięższe niż myśleliśmy rok temu, poważna część odpowiedzialnych działaczy gospodarczych z organów kiero- 61 wniczych, ministerstw, z Krajowego Urzędu Planowania nie walczy wystarczająco o realizację polityki nowego kursu. Już rezolucja KC z października 1953 r. stwierdzała, że niektórzy działacze i organy gospodarcze stawiają poważny opór polityce nowego kursu. Obecnie, w rok po tej rezolucji, KC zmuszony był stwierdzić, iż opór ten uległ dalszemu wzmocnieniu. Nie odejdziemy od nowego kursu i naprawimy błędy" '01. Wyrazem wzmocnionej pozycji Nagya był fakt, że właśnie jemu^premie-rowi, a nie Rakosiemu, powierzono szerokie zreferowanie prac plenunTKC w artykule na łamach^Szabad Nep" w dniu 20 października 1954 r., na dwa dni przed opublikowaniem samej rezolucji. Nagy wykorzystał ten fakt do skoncentrowania się wyłącznie na krytyce poglącfów lewackich i sekciars-kich. piętnując hamowanie realizacji polityki „nowego kursu", Nagy stwierdzał, iż partia skierowała ostrzeżenie wobec tych, którzy niezbyt konsekwentnie realizują nowy program partii, ostrzeżenie „szczególnie istotne dla tych, którzy z polecenia partii sprawują funkcje kierownicze" 1L, ; - W toku dyskusji nad postanowieniami październikowego plenum pojawiły się wypowiedzi sugerujące bardzo poważne przekształcenie dotychczasowego mechanizmu gospodarczego, istotne rozszerzenie bodźców ekonomicznych 107, a nawet pierwsze Projekty reformy gospodarczej. Pionierską rolę w tym wzglęclzie odgrywają""frtykułyT"wystąpiema ekonoifnisty Gyórgya Petera, który był zdecydowanym zwolennikiem reform gospodarczych. W artykule opublikowanym w numerze 8—9 teoretycznego organu KC WPP „Tar-sadalmi Szemle" w 1954 r.108 Peter ostro zaatakował istniejący system zarządzania ekonomicznego. Pisał, że liczba odgórnych wskaźników dyrektyw-nych, wydawanych przez rząd, czołowych polityków gospodarczych i różne instytucje jest tak wielka, że nie sposób jest nawet zapewnić ich realizację. Jedynym efektem takiego działania jest kosztowny i bezużyteczny „ocean papieru". Ab^,r^rawić,zarzad^anie_wegierska gospodarką planową, nie- \ zbędne jest, aby kierownicy przedsiębiorstw uzyskali więcej wolności w wy- < borze własnych rozwiązań problemów, które przed nimi stoją. Należy przy tym lepiej uwzględniać realne warunki i możliwości działania. Peter rozwinął swe koncepcje w grudniowym numerze z 1954 r. głównego periodyka f J ekonomicznego „Kózgazdasagi Szemle" 109. Postulował zjp_ej^ienieJcgolrQ=—j li producentów przez ich bezpośrednich „klientów'' w imię zapewnienia ,-zdrowej konkurencji w interesie potrzeJ?-Jk"ońsumentów. Stwierdził, żeJderct t", wnicy przedsiębiorstw powinni mieć prawo decydowania samym o próbie- / maclyjjrodukcji ich^akładów i być uwolnieni z niewolniczej zależności od acjrńlnTstracyj nych nakazów centrum. Pr&mie_dyrekcji przedsiębiorstw i jro; botnikówjpowinny być uzależnione od ekonomicznej efektywności ich przeds§biorstw, które musiałyby reagować na wymogi rynku. Artykuły Petera wywołały żywą dyskusję w "kręgach ekonomicznych i na łamach prasy, przerwaną tylko na skutek wstrząsu październikowego. Peter powrócił do projektów reform gospodarczych w 1957 r., ale nie zyskały one odpowied- < niego rezonansu w trudnej sytuacji politycznej pierwszego okresu popaź-dziernikowej konsolidacji . 12. Utworzenie Patriotycznego Frontu Ludowego W ciągu pierwszego miesiąca po październikowym plenum Nagy występował publicznie o wiele częściej od polityków z grupy Rakosiego. Jłagy,, dą^ -żącjdo umocnienia swej pozycji politycznej w stosunku do Rakosiego, opie-raj.ącegcTsię^ńT poważne j "części aparatu partyjnego, decyduj się na wyko-rzystanie w walce politycznej Patriotycznego Frontu Ludowego, który zaczęto organizować z inicjatywy Nagy począwszy od sierpnia 1954 r. na miejsce całkowicie skompromitowanego i praktycznie niemal dogorywającego Ludo- 63 wego Frontu Niepodległości. W tezach KC WPP z 8 września 1954 r. w sprawie powołania i organizowania Patriotycznego Frontu Ludowego stwierdzono między innymi, że dotychczasowy „front narodowy został zepchnięty w cień. Zatarciu uległa jego rola i cele. Nie spełnił tej ważnej roli, do której był powołany w warunkach dyktatury proletariatu dla rozszerzenia podstaw władzy ludowej. Nie stał się jednolitym, aktywnym ruchem sił patriotycznych. Pozostał organem okolicznościowo wykorzystywanym tylko na czas wyborów. (...) Formalny tryb działania Patriotycznego Frontu Ludowego, jego ograniczenie do okolicznościowych akcji całkowicie nie odpowiadały temu powołaniu, jakie powinien spełnić pod kierownictwem partii w umocnieniu sojuszu robotniczo-chłopskiego, aktywizacji szerokich mas patriotycznych..." '" / ^Nagy próbował nadać duże znaczenie tworzonemu od podstaw nowemu /ruchowi politycznemu, pragnął przekształcić Patriotyczny Front Ludowy w X[foru-tn s woickjconcepcji^poTitycznych i bazę dla dalszej walki o kierunek prz^mKjn_na_WggrzecK. Istotne wzmocnienie pozycji Nagya stanowi fakt, że sekretarzem generalnym Frontu został jeden z czołowych zwolenników premiera, jego zięć Ferenc Janosi, Zwołany pod koniec października zjazd Patriotycznego Frontu Ludowego, któremu nadano wyjątkowo dużą rangę i bardzo uroczystą oprawę, stał wyraźnie pod znakiem dominacji Nagya i jego zwolenników. Wykorzystali oni trybunę zjazdu dla spopularyzowania pozycji Nagya jako przywódcy, który stara się reprezentować cały naród. „Imre Nagy... — pisał J. Berecz, sekretarz KC WSPR — stał się na krajowym kongresie Patriotycznego Frontu Ludowego (23—24 X) entuzjastycznym rzecznikiem narodowej jedności bez względu na podziały klasowe. Wychwalał bicie jednym rytmem dziewięciu i pół miliona węgierskich serc, wspólnego entuzjazmu dziewięciu i pół miliona Węgrów" "2. l Coraz wyraźniej sze stawało się „dążenie-Nagya do przekształcenia Pa-1 triotycznego Frontu Ludowego z organizacji społecznej w organizację polityczną z odpowiednią strukturą i zadaniami kontrolnymi w stosunku do organów władzy państwowej, a co za tym szło i partii" "3. Zdaniem niektórych historyków węgierskich, Nagy, popierając rozwój działalności Patriotycznego Frontu Ludowego, jednostronnie akcentował zadania pielęgnowania postępowych, głównie mieszczańskich tradycji patriotyzmu, równocześnie, „wstydliwie milcząc o socjalistycznych celach ludowo-narodowej jedności, bojąc się, aby przez akcentowanie tych ostatnich nie odstraszyć mas". W ten sposób urzeczywistniana w nowym froncie narodowym koncepcja narodowej jedności „już w toku przygotowań otrzymała nacjonalistyczną interpretację, wzmacniała iluzje o pokoju klasowym" m. Według A. Zsilaka, I. Nagy konsekwentnie dążył do tak poważnego wzmocnienia roli Patriotycznego Frontu Ludowego, że kolidowałoby ono z pozycją partii w życiu politycznym kraju, a zarazem ułatwiłoby zwycięstwo grupy Nagya w walce wewnątrzpartyjnej z grupą Rakosiego. Stanowisko I. Nagya odnośnie roli Patriotycznego Frontu Ludowego, akcentowanie przezeń na każdym kroku postulatów jedności narodowej, bez zwracania uwagi na istniejące jeszcze wówczas przedziały klasowe, było — 64 Matyas Rakosi. Milicjanci sprawdzają głębokość orki. Okres „błędów Lwypaczeń" 1949-1953. „Kult jednostki" na Węgrzech. Zwycięstwa futbolowe należały do niewielu jaśniejszych momentów okresu Rakosiego. Scena euforii w zakładzie fryzjerskim po zwycięstwie Węgrów nad Anglią 6:3 na stadionie Wembley (W. Brytania), 1953 r. Premier Imre Nagy ogłasza politykę „nowego kursu", 4.07.1953 r. l sekretarz KC WPP ogłasza rezolucję KC w dn. 15.05.1956 r. SZABAD KĘP —— .1...-...,.....m.......Tr..iTru.j»FmnM StHI.l T^HHK! l M*nv W»K» Mil KfawiS n w l .J Komunikat o rehabilitacji G. Palffyiego, L. Rajka, A. Szalaiego i T. Szónyiego, „Szabad Nep", 6.10.1956 r. Pogrzeb z wojskowymi honorami osób zrehabilitowanych na cmentarzu Ke-repesi w Budapeszcie, 6.10.1956 r. falenie portretów M. Rakosiego, Październik 1956 r. Imre Nagy. Wiec pod pomnikiem Petófiego, 23.10.1956 r. B Manifestacja pod pomnikiem Bema, 23.10.1956 r. Zburzenie pomnika J. Stalina w Budapeszcie. zdaniem historyków węgierskich — jednym z najważniejszych przejawów jego błędnej, „prawicowo-oportunistycznej" platformy w latach 1953—1955. Autorzy węgierskich opracowań historii tego okresu uważają, że główną przyczyną słabości ówczesnej polityki partii, niewykonania rezolucji z czerwca 1953 r. stał się fakt, iż wewnątrz kierownictwa WPP nie wystąpiła wówczas silna grupa, podejmująca równocześnie konsekwentną walkę na dwa fronty: przeciwko dogmatyzmowi i rewizjonizmowi, a co za tym idzie, zarówno przeciw poglądom grupy Rakosiego, jak i przeciw zwolennikom Nagya. Na historię Węgier lat 1953—1955 bardzo negatywnie musiały rzutować przedłużające się walki frakcyjne, brak rozstrzygnięcia podstawowych problemów politycznych i gospodarczych w otwartej, pryncypialnej partyjnej dyskusji. Najsłuszniejsze stwierdzenia rezolucji kolejnych plenów KC nie były urzeczywistniane, gdyż zbyt często były one akceptowane tylko formalnie przez znaczną część kierownictwa partyjnego. Bardzo charakterystyczne pod tym względem było stanowisko grupy Rakosiego wobec rezolucji plenum KC WPP z października 1954 r. Widząc osłabienie swych pozycji w okresie plenum i pierwszych miesiącach po plenum, grupa Rakosiego uznała za najwłaściwsze przeczekanie krytycznego momentu poprzez deklaratywne, niemal entuzjastyczne zaakceptowanie rezolucji plenum, w istocie rzeczy wymierzonej w stosowaną przez elementy sekciarskie taktykę opóźniania zmian gospodarczych i politycznych. Szczególnie symptomatyczne pod tym względem było wystąpienie E. Geró, ponoszącego, obok Rakosiego, największą odpowiedzialność za dotychczasowe opóźnienia realizacji uchwał z czerwca 1953 r. W przemówieniu wygłoszonym 17 października 1954 r. Geró stwierdził: „Jeśli istnieją tacy, którzy są niezdolni do zrozumienia polityki partii, wymogów nowego kursu, i jeszcze ciągle upierają się przy starym, należy ich odstawić na bok z drogi, nawet jeśli są wierni partii" . Na rozwoju sytuacji politycznej nader negatywnie odbił się brak na październikowym plenum niezbędnych decyzji personalnych. Nie można było robić odnowy w oparciu o kadry wrogo do niej nastawione. Przypisy 1 Por. J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 67. 2 Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 153. 3 Por. B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 47—48; I. Nagy: On communism..., tamże, s. 153 pisał, że Rakosi przy różnych okazjach starał się przypisywać inicjatywę uchwały KC WPP z czerwca 1953 r. Berii, próbując tak skompromitować zarówno samą uchwałę, jak i tych, którzy ją realizowali. 4 „Szabad Nep", 12 lipca 1953 r. 5 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 216. 6 Tamże. 7 Tamże. „Szabad Nep", 12 maja 1953 r. A magyar nepi demokracia..., s. 216. 65 10 Rakosi złożyt obietnicę zrobienia wszystkiego dla naprawienia dotychczasowych błędów w związku z parokrotnie podnoszoną na czerwcowym plenum sprawą niezbędności właściwego podejścia do nowych zadań przez Rakosiego (wystąpienia Nagya i Geró). Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 15. 11 Tamże, s. 45. 12 Według A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 230—231. 13 Tamże. 14 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 231. 15 Por. I. Nagy: On Communism..., tamże, s. 82. 16 Tamże, s. 194—203. 7 Tamże, s. 212. Na temat koncepcji Nagya zob. również szerzej I. Nagy: Egy evtized. Yalogatott beszedek es irasok 1949—1954 (Jedno dziesięciolecie. Wybrane przemówienia i pisma 1949—1954), Budapest 1954. 18 W ocenie Zbigniewa K. Brzezińskiego: The Soviet Błoć. Unity and Conflict, Cambridge, Massachusetts 1967, s. 210: „Tragedia Węgier weszła w swą fazę szczytową wraz z usunięciem Nagya z premierostwa na wiosnę 1955 r. Gdyby on utrzymał władzę, gdyby pozwolono mu na kontynuowanie polityki zainicjowanej w lipcu 1953 roku, to prawdopodobnie nie doszłoby do żadnej większej katastrofy po XX Zjeździe, deklaracji radziecko-jugosłowiańskiej czy nawet dojściu Gomułki do władzy w Polsce. To ostatnie wydarzenie stało się iskrą, która podpaliła napięcia nagromadzone na Węgrzech. Polityka Nagya zmierzała do stopniowego rozbrajania ukrytej bomby, którą stał się stalinizm bez Stalina w Europie Wschodniej, a zwłaszcza na Węgrzech i w Polsce..." 19 Według A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 186. 20 Tamże. !1 Por. A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 186. 22 Tamże. Por. również J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 184— 185. 13 Por. A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 184. 24 A magyar forradalmi..., tamże, t. 3, s. 211. 25 Według A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 188. 16 Według Ket evtized (Dwa dziesięciolecia), „Nepszabadsag" z 20 marca 1965 r. 27 Według Istorija Wiengrii, Moskwa 1972, t. 3, s. 625. 28 Tamże. 29 „Szabad Nep" 12 lipca 1953 r. 30 Według L.N. Nieżinskij: Oczerk istorii Narodnoj Wiengrii 1948—1962, Moskwa 1969, s. 187. 31 Por. J. Blaskovits; Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 185—186. 32 S. Nógradi: Oj tórtenet..., tamże, s. 209. 33 A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 195. 54 L.N. Nieżinskij: Oczerk istorii..., tamże, s. 185. 35 Tamże. 56 Dane według artykułu Elóre a Kozponti Yezetóseg marciusi hatarozatanak megvalositasaert! (Naprzód ku urzeczywistnieniu marcowej uchwały Komitetu Centralnego!), „Tarsadalmi Szemle" 1955, nr 2, 3, s. 2. 66 37 Por. np. pracę radzieckiego historyka L.N. Nieżinskiego: Oczerk istorii..., tamże, s. 189. 38 W latach 1953—1954 szereg polityków i publicystów, między innymi jeden z czołowych działaczy partii w pierwszych latach powojennych Z. Vas, zaczęło akcentować tezę, iż budowa Stalinvśros nie była opłacalna ekonomicznie — por. polemikę z tą tezą na plenum KC WPP 2—4 marca 1955 r. Elóre a Kozponti Yezetóseg hateroza-tanak megvślositśsaćrt, tamże, s. 3, 15. 59 Por. M. Molnar: Yictoire d'une dćfaite. Budapest 1956, Paris 1968, s. 37. 40 Por. P. Kecskemeti: The Unexpected Revolution. Social Forces in the Hunga-rian Uprising, Stanford 1961, s. 48; E. Marton: The Forbidden Sky, Boston 1971, s. 15. 41 Por. B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 131; Zob. V. Brugćre-Trelat: Budapest, Paris 1966, s. 101,105. 42 Por. „Szabad Nep", 6 listopada 1953 r. Radziecki historyk L.N. Nieżinskij pisał w: Oczerk istorii..., tamże, s. 187 o „skrajnym braku decyzji i inercji grupy Rakosiego, a w ślad za nią i poważnej części działaczy partyjnych i państwowych przy naprawie wykrytych błędów. Część towarzyszy traktowała linię, zmierzającą do naprawy błędów, jako tymczasową kampanię, po której zakończeniu wszystko i tak pozostanie po staremu". 43 „Szabad Nep", 6 listopada 1953 r. 44 Tamże. 45 Według B. Szabó Uj szakasz..., tamże, s. 88. 46 Tamże, s. 85. 47 „Szabad Nep", 6 listopada 1953 r. 48 Na temat kulisów aresztowania G. Petera por. szerzej A. Hegediis, Elet..., tamże, s. 184—185. 49 Por. szerzej E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 46—57. 50 Cyt. za wystąpieniem najwyższego prokuratora Gy. Nonna w parlamencie 31 lipca 1956 r., „Szabad Nep", l sierpnia 19,56 r. Por. również A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 229. 51 Por. J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 186. 52 Por. S. Nógrśdi: Uj tórtenet..., tamże, s. 209. 53 Por. J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 185—186. 54 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 209. 55 I. Nagy: On Communism..., tamże, s. 280—281. 56 Tamże, s. 296. Por. również uwagi B. Kovriga: Communism in Hungary. From Kun to Kadar, Stanford 1979, s. 271—272 oraz Facts about Hungary, New York 1966, s. 71. 57 Por. B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 148—149. 58 Por. B. Kovrig: From Kun..., tamże, s. 273. 59 B. Szabó: Uj szakasz...,.tamże, s. 130. 60 Tamże. 61 Tamże. 62 Tamże. 63 Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 232—234; B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 149—153. 64 B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 153. 67 70 71 72 '5 Tamże, s. 151—152. 66 Tamże, s. 154. '7 Por. B. Kovrig: Communism in Hungary..., tamże, s. 275. 68 Por. tekst L. Benjamina w „Uj Tukor", 31 stycznia 1982 r. 59 Zapis rozmowy autora z F. Donathem w dniu 21 maja 1984 r. Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 239. Tamże. Tamże. 73 Tamże. 74 Tamże. 75 H. Vass: A Magyarorszagi 1956 oktaberi ellenforradalom tórtenetenek nehany kerdese (Niektóre problemy historii kontrrewolucji października 1956 roku na Węgrzech), Budapest 1958, s. 14, zarzucał nawet, że Imre Nagy w zbyt silnym stopniu wysuwał problemy inteligencji przed problemy klasy robotniczej. 76 Por. uwagi Beli Pomogatsa: Aż ujabb magyar irodalom 1945—1981 (Nowa literatura węgierska 1945—1981), Budapest 1982, s. 48 i wypowiedź M. Beladiego w: Tórtenelmi jeleń idó. Beszelgetesek a magyar irodalom legujabb fejezeteirol (Historyczny czas teraźniejszy. Rozmowy o najnowszych rozdziałach literatury węgierskiej), Budapest 1981, s. 109. 77 Por. B. Pomogats: Aż ujabb..., tamże, s. 48. 78 Cyt. za M. Beladi w: Tórtenelmi..., tamże, s. 109. 79 Por. B. Pomogats: Aż ujabb..., tamże, s. 50—51; Tórtenelemi jeleń idó..., s. 109; B. Kópeczi: A magyar kultura harminc eve (Trzydzieści lat węgierskiej kultury), Budapest 1975, s. 81—82; M.J. Rainer: Iras kózben. Yitak aż Irodalmi Ujsagban 1956 elótt (W trakcie pisania. Spory w Gazecie Literackiej), „Mozgó Yilag" 1983, nr 8, s. 94—95. 80 Aż uj magyar irodalom egyes kerdeseiról, „Szabad Nep", 15 marca 1954 r. Por. również uwagi na temat tego artykułu I. Szerdahelyi: A magyar esztetika tórtenete 1945—1975 (Historia węgierskiej estetyki 1945—1975), Budapest 1976, s. 53—54. 81 Według B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 113. 82 M.J. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 95 oceniał, iż „artykuł „Szabad Nep" odzwierciedlał chwilową przewagę Imre Nagya nad Rakosim w coraz bardziej zaostrzającej się w początkach 1954 roku walce". 83 Por. K. Nemes, S. Papp: A magyar film 1945—1956 kózótt (Film węgierski pomiędzy 1945 i 1956 rokiem), Budapest 1980, s. 148—150. 84 Por. tamże, s. 155—157. 85 T.amże, s. 168—170. 86 Tamże, s. 191—192. 57 Por. np. wybór artykułów na temat sporu o spuściznę malarską Gyuli Derkovitsa w książce: Kritikak es kępek 1945—1975 (Krytyki i obrazy 1945—1975), Budapest 1976, s. 141—156. Zob. również uwagi I. Szardehelyi: A magyar esztetika..., tamże, s. 166— 167. 88 Por. Gy. Kroó: Ungarische Musik — gestem und heute, Budapest 1980, s. 55— 56. w Według Magyarorszagi tórteneti kronológiaja (Historyczna chronologia Węgier) pod redakcją K. Bendy, Budapest 1982, tom 4, s. 1073. 68 "' N. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 213. 91 Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 243. 93 94 95 96 ____ Zob. V. Brugere-Trelat: Budapest, tamże, s. 106. Tamże. Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 244. Według J. Nemes: Matyas Rakosi, tamże, s. 68. Według A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 243. 17 Tamże. 18 Tamże. w Por. „Szabad Nep", 10 października 1954 r. w referacie zalecano również wzmocnienie krytyki tych, którzy hamują realizację.nowej polityki. ">" Tamże. 1111 „Szabad Nep", 14 października 1954 r. 13 Por. I. Nagy: A. Kózponti Yezetóseg iilese utan (Po posiedzeniu Komitetu Centralnego), „Szabad Nep". 20 października 1954 r. 13 B. Szabó: Aż „otvenes evek". Elmelet es polityka a szocialista epites elsó ido-szakaban Magyarorszagon 1948-1957 („Lata pięćdziesiąte". Teoria i polityka w pierwszym okresie budowy socjalizmu na Węgrzech 1948—1957), Budapest 1986, s. 233. 104 „Szabad Nep", 22 października 1954 r. 15 A Kózpont Yezetóseg hatarozataval a juniusi politika gyózelmeert (Z rezolucją Komitetu Centralnego po zwycięstwo polityki czerwcowej), „Szabad Nep", 22 października 1954 r. 16 Z. Yas: Aż uj szakasz gazdasagpolitikajaról (O polityce gospodarczej nowego kursu), „Szabad Nep", 27 października 1954 r. 17 Por. artykuł J. Bognara: „Allitsuk a gazdasag szervezeti formait aż uj szakasz politikajanak szolgalataba" (Podstawy organizacyjne formy gospodarki w służbie polityki nowego kursu), „Szabad Nep", l listopada 1954 r. 18 Por. Gy. Peter: Aż egyszemelyi felelós yezetesróll (O kierowaniu i odpowiedzialności indywidualnej przedsiębiorcy), „Tarsadalmi Szemle" 1954, nr 8—9, s. 109— 112. Por. również W.F. Robinson: The Pattern of Reform in Hungary. A Political, Economic and Cultural Analysis, New York 1973, s. 9. 19 Por. artykuł Gy. Petera: A gazdasagossag jelentósegerol es szereperol a nep-gazdasag tervszeru iranyitasaban (O znaczeniu i roli efektywności gospodarczej w planowym zarządzaniu gospodarką narodową), „Kózgazdasagi Szemle" 1954, nr 12, s. 300—324. Zob. również W.F. Robinson: The Pattern of Reform..., tamże, s. 9—10. '" Por. J.R. Nowak: Węgry. Wychodzenie z kryzysu 1956, Warszawa 1984, s. 140—149. Sam Peter odegrał później dużą rolę w zapoczątkowanych w 1963; r. dyskusjach nad projektami reformy gospodarczej, wysunął szereg cennych propozycji i wziął bezpośredni udział w przygotowaniach do wprowadzenia reformy w dniu l stycznia 1968 r. Wkrótce jednak potem z powodu podejrzeń o nadużycia gospodarcze rozpoczęto przeciwko niemu śledztwo. Popełnił samobójstwo w więzieniu w styczniu 1969 r. 11 Cyt. za A Magyar Nepfronttórtenete Dokumentumok 1935—1976 (Dokumenty z historii Węgierskiego Frontu Ludowego 1935—1976), Budapest 1977, s. 182. 12 J. Berecz: Ellenforradalom..., s. 34. Por. tekst przemówienia Nagya — „Szabad Nep", 25 października 1954 r. 69 113 Por. A. Zsilak: A Kommunista Pśrt..., tamże, s. 209. 114 Na dowód tego typu dążeń I. Nagya, A. Zsilśk: A Kommunista Pśrt..., tamże, s. 210, przytacza tekst jego przemówienia na zjeździe Patriotycznego Frontu Ludowego w październiku 1954 r., kiedy to Nagy stwierdził, iż organizacja ta „... powinna być żywym sumieniem kraju i czuwać nad realizacją wielkich celów narodowych. Kontrolowałaby ona wypełnianie patriotycznych obowiązków, wykrywałaby błędy, troskliwie czuwała nad tym, aby we wszystkich dziedzinach życia państwowego i społecznego była urzeczywistniana sprawiedliwość, praworządność, humanizm". „Szabad Nćp", 18 października 1955 r. • 115 ROZDZIAŁ III Fawrót do polityki dogmatycznej 1. Wzrost napięcia międzynarodowego a sytuacja na Węgrzech Zwycięstwo Nagya na październikowym plenum KC WPP, zainaugurowana po plenum kampania przeciwko tendencji sekciarskiej, żywiołowy, gorący aplauz dla wystąpienia premiera na otwarciu kongresu Patriotycznego Frontu Ludowegol zdawały się dowodzić, że wszelkie przeszkody dla polityki „nowego kursu" zostaną obalone. Wkrótce jednak okazało się, że wydarzenia polityczne poszły w zupełnie odwrotnym kierunku, a pozornie „przegrany", stosujący taktykę działania „na przeczekanie" Rakosi w ciągu zaledwie dwu miesięcy zmienił sytuację diametralnie na swą korzyść. Co ułatwiło Rakosiemu tak niespodziewane przejście od największego osłabienia jego pozycji politycznej w październiku 1954 r. do pomyślnego, ^ ataku na pozycję Nagya w grudniu tegoż roku? Niewątpliwie największe, ^, znaczenie miało tu umiejętne wykorzystanie przez Rakosiego nagłego po-i. *v gorszenia sytuacji międzynarodowej w końcowych miesiącach 1954 r. l • „Rakosi wyczuł nowe wiatry wiejące na forum międzynarodowym — pisał J. Nemes — Pod koniec 1954 r. zwiększyły się niepokoje z powodu remi- ~~)l? litaryzacji RFN i jej wciągnięcia do NATO, kierując uwagę rja umocnienie j^f możliwości obronnych^ W ZSRR i w krajach demokracji ludowej znowu z j~y naciskiem zaczęto akcentować priorytet rozwoju przemysłu ciężkiego. P0""^ nieważ zaś w polityce nowego etapu i w rezolucji z października 1954 r. szczególnie ważnym elementem było odejście od priorytetu przemysłu cięż- uv kiego Rakosi znalazł okazję do wystąpienia z następującą platformą: wróg «j produkuje ciężkie czołgi i bombowce, dlatego też gorączkowo rozbudowuje ' przemysł ciężki, z drugiej strony zaś pragnąłby, abyśmy zaniedbali nasze Ą przemysły ciężkie"2. —p Rakosi szybko zorientował się podczas parotygodniowego pobytu w Mo- .— skwie na urlopie „dla kurowania zdrowia" w listopadzie 1954 r., że w kiero- Lx wnictwie radzieckim trwają polemiki między zwolennikami koncepcji postawienia w ówczesnej sytuacji na rozwój rolnictwa i przemysłów konsumpcyjnych (linia Malenkowa) a zwolennikami umocnienia priorytetu przemysłu ciężkiego (linia Chruszczowa).3 Potrafił to wykorzystać dla umocnienia swojej pozycji, dostarczając Chruszczowowi i innym oponentom Malenkowa4 li- 70 71 cznych ważkich argumentów, dowodzących na przykładzie Węgier, do jakich niebezpieczeństw prowadzi rezygnacja z priorytetu przemysłu ciężkiego w warunkach zaostrzenia sytuacji międzynarodowej. A tymczasem Nagy... J. Bognar, wówczas w 1954 r. minister handlu i jeden z bliskich współpracowników Imre Nagy a, opisywał po latach swą rozmowę z premierem bezpośrednio po powrocie z urlopu w ZSRR w październiku 1954 r. Nagy był wówczas również około tygodnia w Moskwie, Bognar spytał go więc, z jakimi przywódcami radzieckimi się spotkał w tym okresie.— Z nikim — odpowiedział Nagy. — Jak to? To co robiłeś w Moskwie? — Byłem trzy razy na międzynarodowej wystawie rolniczej — odpowiedział Nagy i ta odpowiedź najlepiej ilustruje tak odmienne od Rakosiego cechy osobowości ówczesnego premiera5. Węgierscy autorzy są zgodni w ocenie, iż o ostatecznym zwycięstwie grupy Rakosiego w starciu z Nagyem i jego zwolennikami w początkach 1955 r. przede wszystkim zadecydowały zachodzące od końcowych miesięcy 1954 r. zmiany w sytuacji międzynarodowej, zaostrzenie stosunków Wschód-Zachód. !„Przywódcy krajów socjalistycznych od grudnia 1954"r. znowu zaczęli z naciskiem akcentować pierwszorzędną rolę rozwoju przemysłu ciężkiego... Znowu uległa modyfikacji polityka gospodarcza państw socjalistycznych — która w poprzednim półtora roku kładła n -Jsk na rozwój rolnictwa i dziedziny przemysłu produkujące artykuły konsumpcyjne... Te wydarzenia rozstrzygnęły przebieg walki o władzę w kierownictwie WPP na korzyść grupy Rakosiego..." Fakt, że pomimo osłabienia politycznego znaczenia grupy Rakosiego w październiku 1954 r. potrafiła ona zachować swe pozycje w aparacie partyjnym i państwowym, ułatwił rzecznikom tendencji dogmatycznej przygotowanie do odzyskania pełni władzy politycznej. Rozpoczynając decydujący atak przeciwko grupie Nagya, Rakosi wykorzystał utrzymywanie się różnorodnych trudności gospodarczych, w znacznej mierze wynikłych właśnie na skutek opóźniania zmian przez elementy dogmatyczne. Był jeszcze jeden istotny czynnik, który odegrał niemałą rolę w rozstrzygnięciu długotrwałej rozgrywki politycznej na korzyść Rakosiego. Nagy, typ refleksyjnego naukowca, który nigdy nie potrafił zdobyć większych wpływów w aparacie, nie mógł stawać z równymi szansami do walki przeciwko Rakosiemu, pozbawionemu skrupułów, mistrzowi manewrów politycznych i makiawelicznych intryg7. Endre Marton, przez wiele lat korespondent Associated Press w Budapeszcie, w bardzo ciekawy sposób scharakteryzował kontrast między osobowościami dwóch polityków: „Rakosi był bezlitosnym dynamo, którego niewyczerpanej energii nie potrafiło osłabić nawet spędzenie 16 lat w węgierskim więzieniu w okresie międzywojennym. Nagy natomiast był typowym węgierskim intelektualistą chłopskiego pochodzenia. Mały, przysadzisty Rakosi z nieproporcjonalnie wielką okrągłą głową, osadzoną na szerokich ramionach, ponad którymi nie widać było szyi, był człowiekiem nader szybkim i pozbawionym wahań, o umiejętnościach harowania, takich, jakie rzadko spotyka się w Europie środkowej. Nagy, który lubił przerwać pracę i pogrążyć się w refleksji, w porównaniu z Rakosim wydawał się być niemal leniwym..."8 Marton przytaczał dla porównania przykład za- 72 chowania obu polityków z czasu ich najostrzejszej walki politycznej w 1954 roku. Obaj wrócili tego samego późnego wieczoru z podróży do Moskwy. Nagy spokojnie poszedł odpocząć do domu. Rakosi, aby nie tracić ani chwili, natychmiast udał się do gmachu KC, gdzie spędził noc na pracy, przygotowując odpowiednie argumenty i instrukcje dla swych zwolenników. Bezpośrednio po powrocie z ZSRR Rakosi dosłownie dwoił się i troił, rozpoczynając ofensywę w wielkim stylu. Wydzwaniał do kolejnych działaczy politycznych, członków Biura Politycznego i ministrów, generałów i działaczy partyjnych na prowincji. Od razu w pierwszych zdaniach zaczynał zasypywać swych interlokutorów uwagami o tym, jak bardzo mnożą się na Węgrzech objawy reakcyjnego nacjonalizmu drobnomieszczańskiego i że ma to miejsce nawet w partii. I zaraz dodawał, że główne niebezpieczeństwo teraz znajduje się nie na sekciarskiej lewicy, jak głosiła październikowa rezolucja KC WPP, lecz na prawo, w tendencjach oportunisty cznych. Nadchodzą trudne czasy, trzeba zacieśniać dyscyplinę. Przeważającą część interlokutorów zaskakiwała niezwykła pewność siebie Rakosiego i robiła na nich odpowiednie wrażenie. Dochodzili natychmiast do wniosku, że znów wróciły czasy dogodne dla Rakosiego i trzeba z tego wyciągnąć odpowiednie wnioski dla ratowania swej kariery9. Szybko okazało się, jak nietrwała była przejściowa przewaga uzyskana przez Nagya na październikowym plenum KC. Wielu z tych, którzy wówczas chwilowo poparli Nagya (tak jak przewodniczący Krajowego Urzędu Planowania A. Berei czy pierwszy sekretarz budapeszteńskiego komitetu partii I. Kovacs), teraz, widząc umocnienie pozycji Rakosiego w nowej, sprzyjającej mu międzynarodowej koniunkturze politycznej , natychmiast zmienili front i znowu deklarowali swą wierność Rakosie- mu- \ l "P v\GU"- Najbardziej znamienna była błyskawiczna wolta polityczna M. Farkasa. Jeden z czołowej „czwórki" rządzącej w latach 1949—1953, po krótkotrwałym odsunięciu na przełomie czerwca—lipca 1953 r., potem znów jako członek Biura Politycznego i sekretarz KC WPP, stale deklarował swe poparcie dla forsowanej przez premiera polityki „nowego kursu". Zorientowawszy się w grudniu 1954 r. o korzystnej dla linii politycznej Rakosiego ewolucji sytuacji, natychmiast przeszedł na jego stronę, występując następnie przeciw Na-gyowi. Dodatkowym impulsem dla tego zwrotu stała się burzliwa trzydniowa dyskusja w zespole redakcyjnym organu KC WPP „Szabad Nep"10, w czasie której podjęto sprawę odpowiedzialności za organizację sfingowanych procesów politycznych. Kierownik działu ideologicznego dziennika partii Pal Lócsei stwierdził, że zbyt długo milczano na temat losu tak znaczących postaci politycznych, jak Janos Kadar. Redaktor naczelny „Szabad Nep" Marton Horvath, który był członkiem Biura Politycznego w chwili aresztowania Kadara, nie mogąc opanować zdenerwowania, przerwał Lócseiemu pytaniem: „— A więc wy wiecie, że Kadar był niewinny? — Nie — odpowiedział Lócsei — ale wiem doskonale, że było rzeczą sprzeczną z prawem i niedopuszczalną, że obywatele pozostawali przez lata w więzieniu, bez tego, aby ich sprawa była normalnie postawiona przed trybunałem11. — Konstytucja -ripostował Horvath — nie zawiera żadnego punktu postulującego, by roz- 73 prawy sądowe były prowadzone publicznie". W odpowiedzi Horvathowi sekretarz organizacji partyjnej „Szabad Nep" — Peter Kende stwierdził: „Jakkolwiek było, nigdy nie opublikowano nawet publicznie komunikatu o wyroku" 12. Przebieg dyskusji w zespole redakcyjnym „Szabad Nep" szczególnie mocno zdenerwował Farkasa B jako jedną z osób odpowiedzialnych osobiście za łamanie praworządności i sfingowane procesy. Farkas w porozumieniu z Rakosim zwołał 16 grudnia 1954 r. w swoim biurze w sekretariacie KC posiedzenie całego zespołu redakcyjnego „Szabad Nep" i poinformował dziennikarzy, że Biuro Polityczne postanowiło podjąć pewne sankcje w związku z ostatnimi wydarzeniami, które miały miejsce w redakcji. Trzej redaktorzy dziennika: Peter Kende, Endre Kóvesi i Łaj os Szilvasi zostali usunięci ze swych funkcji w zespole redakcyjnym i skierowani do dzienników na prowincji. Tibor Meray (laureat najważniejszej dorocznej nagrody — Nagrody Kossutha) przestał być członkiem zespołu i został skierowany do pracy jako korespondent za granicę. Na miejsce usuniętych weszli dwaj nowi, nikomu dotąd nie znani dziennikarze, pochodzący z proletariatu: Tivadar Matusek i Janos Kukucska14. Ogłoszone przez Farkasa sankcje wyrażały kierunek nadchodzących zmian. Nagy, jeszcze premier i członek Biura Politycznego KC, nie mógł nic zrobić w obronie swych zwolenników w organie partii. 21 grudnia 1954 r. w Debreczynie zorganizowano uroczyste obchody 10 rocznicy utworzenia Tymczasowego Rządu Narodowego. Obchody stały się okazją dla Rakosiego do zademonstrowania swego triumfu nad Nagyem i wzięcia rewanżu za październikową porażkę. Przemawiając jako pierwszy Rakosi akcentował minione dziesięciolecie jako okres „wspaniałych osiągnięć", milczał o błędach, wezwał natomiast do umocnienia armii i policji. Przemawiał w sposób niezwykle pewny siebie, w niektórych fragmentach wyzywająco wobec Nagya, dając do zrozumienia, że znów on jest jedynym człowiekiem, który tu rządzi. Z kolei Nagy mówił w sposób bezbarwny, bez wigoru, rezygnując z podjęcia rzuconej mu przez Rakosiego rękawicy, ograniczył się do dygresji historycznych. Rozczarował swych zwolenników, głównie pisarzy i dziennikarzy'f. Parę dni później na pierwszej stronie budapeszteńskiego tygodnika satyrycznego „Szabad Szaj" (Swobodna gęba) ukazuje się rysunek przedstawiający młodego mężczyznę i kobietę zjeżdżających na sankach po bardzo stromym zboczu. Mężczyzna ostrzega swą wyraźnie przerażoną partnerkę: „— Uważaj Malwino, zbliżamy się do zakrętu". Intencje rysownika nie były tajemnicą dla nikogo, Węgry zbliżały się do kolejnego niebezpiecznego zakrętu i niewiele można było zrobić dla ich uchronienia przed tym. Sytuacja międzynarodowa wyraźnie zaostrzyła się z powodu procesu re-militaryzacjTNlerniec Zachodnich. 23 października 1954 r. mocarstwa zachodnie podpisały tzw. układy paryskie umożliwiające przyjęcie RFN do NATO. 5 maja 1955 r. układy paryskie zostały wcielone w życie. 7_maja '_Rada Najwyższa ZSRR unieważniła zawarty w 1942 r. sojusz radziecko-an-gielski i zawarty w_1944 r. sojusz radzięckp-francuski, stwierdzając, że oba . ^fa|e zachodnie złamały postanowienia sojuszy podpisując układy paryskie. 4jnaja 1955.T. podpisano w„,Warszawie tekst UJkiadj^War^zawskiego. Nasi- 74 ^ ^ (iu i /i/n 11 L(i^) o^1 lenie napięcia międzynarodowego spowodowało rozwój sił zbrojnych i związanych z nimi przemysłów. W takimJcpntekście rozstrzygaljLsięJnsy wielomiesięcznych zmagań linii poUtycznycJiiiagya-i-ftafcestefe^W styczniu I951Tr., podczas rozmów" prżywoHców radzieckich z węgierskimi, widoczne było osłabienie pozycji Malenkowa. Tym razem krytyczne oceny padły głównie pod adresem koncepcji Nagya. Zwrócono uwagę na niebezpieczeństwo za-niećtbań~w rozwoju przemysłu ciężkiego w okresie rosnącego napięcia międzynarodowego . L (/iMj^j/Yji l/ ft L, Dodatkowym ułatwieniem ofensywy Rakosiego na pozycje Nagya stał się atak serca, który premier przeszedł w styczniu 1955 r. na skutek stresów ostatnich miesięcy. Wyłączyło to Nagya na wiele tygodni z aktywnej działalności politycznej. Rakosi wykorzystał to natychmiast dla pełniejszego izolowania go od wszystkiego i niezawiadomienia nawet o terminie marcowego plenum KC WPP, na którym przypuszczono decydujący atak przeciw poglądom premiera n. Dogodnej okazji do decydującego ataku przeciwko polityce Nagya dostarczyło Rakosiemu zdymisjonowanie Ma-/ lenkowa ze stanowiska premiera ZSRR w dniu 18 lutego 1955 r. za błędy w polityce gospodarczej. Rakosi zręcznie wykorzystał to, iż poglądy Nagya w niektórych punktach polityki gospodarczej były zbieżne z krytykowanymi koncepcjami Malenkowa, zwłaszcza w sprawie faworyzowania przemysłu lekkiego kosztem zwolnienia tempa rozwoju przemysłu kiego . 2. Plenum KC WPP w marcu 1955 r. Usunięcie I. Nagya. A. Hegediis premierem ' (Rakosi doprowadził do zdecydowanego potępienia koncepcji Nagya na zwołanym 2 marca 1955 r. plenum KCTJRezolucja plenum stwierdziła, że postanowienia z czerwca 1953 r. były-sfuszne, ale w toku ich realizacji doszło do różnych „błędów oportunistycznych i prawicowych", za które odpowiedzialni byli I. Nagy i jego zwolennicy. Błędy te były źródłem słabych wyników gospodarczych Węgier w 1954 r.: niedostatecznych efektów przemysłu, spadku wydajności i dyscypliny pracy i in. Szczególnie ostrej krytyce poddano stanowisko Nagya w sprawie rozwoju różnych gałęzi przemysłu, zarzucając mu zaprzeczenie teorii o pierwszeństwie rozwijania przemysłu ciężkiego i kładzenie głównego nacisku na rozwój przemysłu lekkiego. W rezolucji stwierdzono m.in.: „Wszyscy ci, którzy rezygnują z leninowsko-stalinowskiej tezy o pierwszeństwie rozwoju przemysłu ciężkiego i zaprzeczają jej słuszności, schodzą na drogę zaprzeczania kierowniczej roli klasy robotniczej. Jest bowiem rzeczą jasną, że kierownicza rola klasy robotniczej wzrasta i umacnia się wraz z rozwojem przemysłu ciężkiego. Wszyscy ci, którzy zajmują stanowisko przeciwne stałemu rozwijaniu przemysłu ciężkiego, chcąc nie chcąc — w istocie rzeczy i 75 podkopują dalszy rozwój gospodarki narodowej i zdolności obronne naszej budującej się ojczyzny socjalistycznej, narażają na niebezpieczeństwo wywalczoną wolność naszego ludu"19. Skrytykowano również zasady polityki rolnej Nagya, a zwłaszcza zaniechanie walki przeciw „kułakom" oraz poparcie udzielane dla rozwoju-, gospodarstw indywidualnych, umożliwienie rozpadu dużej ilości spółdzielni produkcyjnych. W rezolucji stwierdzono na ten temat między innymi: „Ci, którzy głoszą, iż masy chłopstwa biednego i średniego mogą osiągnąć dostatek w warunkach indywidualnego gospodarowania na wsi i że nasze rolnictwo złożone z wielu setek tysięcy indywidualnych gospodarstw chłopskich może stać się kwitnące i przodujące bez rozwoju spółdzielni produkcyjnych, oszukują chłopstwo pracujące" 20. Nagya obciążono również winą za praktykę podwyższania stopy życiowej bez powiązania z realnym Wzrostem produkcji i wydajności pracy. Wskazując na to, że w ciągu 1954 roku realne płace robotnicze wzrosły o 15,4%, natomiast produkcja przemysłu podniosła się tylko o 0,3% 21 ponad plan i zwracając uwagę na poważne zmniejszenie się rezerw państwa, rezolucja stwierdzała: „Mówienie o podnoszeniu stopy życiowej, przy równoczesnym niekło-potaniu się o stworzenie gospodarczych podstaw dlatego stanowi w istocie tanią demagogię, oszukiwanie społeczeństwa. (...) Towarzysz Nagy i niektórzy inni towarzysze w prasie (a przede wszystkim w 'Szabad Nep') poprzez tanie obietnice demagogiczne wprowadzili w błąd klasę robotniczą" 22. W rezolucji plenum napiętnowano Nagya również za próbę przekształcenia Patriotycznego Frontu Ludowego w główną siłę polityczną, która znalazłaby się ponad partią23. Nógradi, pisząc o przebiegu marcowego plenum w 1955 r., stwierdził' między innymi: „Na początku 1955 r. Rakosiemu udało się przeważyć szalę na swoją korzyść. Liczył na to, że będzie mógł oprzeć się o większość w Komitecie Centralnym — i nie zawiódł się. Oczywiście była to większość pasywna. Leninowskie zasady demokracji wewnątrzpartyjnej i teraz nie były przestrzegane w większym stopniu aniżeli przed rokiem... Plenum oparło się na tym gruntownie fałszywym poglądzie, że w danej sytuacji główną przeszkodą na drodze wszelkiego postępu jest niebezpieczeństwo prawicowe. Ja również głosowałem za tą uchwałą. Sądziłem wówczas, że postępuję słusznie, później stało się rzeczą oczywistą, że uchwała ta była jednostronna. Pogrzebane zostało czerwcowe plenum 1953 r., co więcej, pogrzebana została słuszna linia nakreślona przez III Zjazd w 1954 r. i znowu szeroko otwarte zostały wrota dla dogmatyczno-sekciarskiej polityki, której najbardziej zdecydowanym przedstawicielem był Rakosi. Partia komunistyczna, posiadająca tak wielką przyszłość, partia, która dała węgierskiemu ruchowi robotniczemu tylu bohaterów i męczenników, zamiast oczyścić się i skonsolidować, znowu padła ofiarą kierunku subiektywistycznego, antymar-ksistowskiego. Jeżeli już nie wcześniej, to przynajmniej na wiosnę 1955 r. trzeba było wreszcie położyć w partii kres zarówno odchyleniu rewizjonistycznemu, jak i dogmatycznemu i powołać naprawdę marksistowsko-leninow-ski Komitet Centralny. W tym czasie byliby już odpowiedni kandydaci do 76 •, ' r ,; :j bezpośredniego kierownictwa, ale, niestety, nie widzieliśmy jeszcze wtedy potrzeby odświeżenia...": W osobnej rezolucji potępiono i odrzucono list premiera Nagya skierowany do plenum. W swej najnowszej, wydanej w 1986 r., książce B. Szabó podaje, że: „W piśmie I. Nagya, niezależnie od jego zamiarów i od opinii ukształtowanych o nim, podniesione zostały trzy bardzo ważne sprawy. Po pierwsze — z naciskiem wskazał na konieczność walki na dwa fronty i niebezpieczeństwa powrotu do dawnej polityki. Po drugie — zdecydowanie podniósł sprawy rehabilitacji i odpowiedzialności, których więcej nie może pomijać bez słowa Komitet Centralny... Wreszcie po trzecie — odpowiednio do znaczenia tych spraw mówił o sytuacji kierownictwa, o pracy Biura Politycznego, o odnowieniu jego składu. Jak pisał: «Problemem nad problemami jest Biuro Polityczne i jego praca... Biuro polityczne w aktualnym składzie, w obecnej skomplikowanej sytuacji, a tym bardziej w ewentualnych cięższych warunkach w przyszłości, nie potrafi spełnić zadania kierowania partią i krajem, nie ma odpowiedniego autorytetu ani wśród mas ludowych, ani wśród rzeszy członków partii». Wskazywał: «... nie można dłużej odkładać tej sprawy bez szkody dla partii i kraju». Proponował, aby kilku spośród zrehabilitowanych towarzyszy dokooptować do Komitetu Centralnego, odnowić Biuro Polityczne i Sekretariat KC WPP. Postulował, aby wydelegowana przez KC komisja zbadała sprawę Mihalya Farkasa, jego odpowiedzialności za łamanie praworządności. Bez wątpienia były to ważne sprawy, dojrzałe do ich rozwiązania, ale dopiero dużo później trafiły one na porządek dzienny... Stanowisko Nagya i treść jego listu nie pozostały tajemnicą. Autorytet i wpływy I. Nagya po marcu faktycznie nie uległy zrrmiejszeniu, a nawet wzrosły w różnych kręgach...26 ^UU'^^0 IWOŁ/M v/^ W kwietniu 1955 r. Nggy 7^ostałj^sjinigtY^ze_sta^nowiska pferniera_._z Biura Pófitycmegpnjze składu KC. Jako j^^ decyzji w rezo- lucji KC WPP z dnia 14 kwietnia 1955 r. podano m.in., że „Imre Nagy reprezentował takie poglądy polityczne, które stoją w ostrej sprzeczności z generalną polityką partii, interesami klasy robotniczej, chłopstwa pracującego, demokracji ludowej; dążył do zahamowania motoru budownictwa socjalistycznego — uprzemysłowienia socjalistycznego, a w nim w szczególności przemysłu ciężkiego, a na wsi ruchu spółdzielczości produkcyjnej ; przez to wszystko stawiał przeszkody w oparciu wzrostu stopy życiowej ludu na trwałych podstawach; usiłował zepchnąć w cień, rozwodnić kierowniczą rolę partii — próbował przeciwstawić organy państwowe, i po części Patriotyczny Front Ludowy partii; jego antymarksistowskie, antyle-ninowskie poglądy stanowią spoisty system i rozprzestrzeniają się na naj-różnorodniejsze dziedziny życia politycznego, gospodarczego i kulturalnego; w interesie realizacji prawicowej oportunistycznej polityki sięgał do metod antypartyjnych i frakcyjnych" . Wśród dodatkowych zarzutów wysuwanych na plenum przeciwko Na-gyowi znalazły się oskarżenia o tendencje proklerykalne. Na dowód przytoczono fakt, że w 1945 r. Nagy zgodził się na ślub kościelny swojej córki 77 i sam był w kościele w czasie ceremonii ślubu. Minister obrony narodowej Istvan Bata stwierdził, że pewnego dnia Nagy jako premier nie znalazł czasu na przyjęcie go u siebie na audiencji, dodając: „inaczej było z biskupami. Dla nich Nagyowi nigdy czasu nie brakowało"28. Przy okazji wystąpienia przeciwko poglądom Nagya Rakosi uznał za celowe dokonanie rozrachunku z Farkasem i ukarania go za przejściową „niewierność" w latach 1953—1954, pomimo końcowej wolty Farkasa przeciwko Nagyowi. Dawny kat Rajka i jego przyjaciół, jeden z głównych współwinnych błędów polityki dogmatycznej w latach 1949—1953, został teraz napiętnowany jako rzekomy przedstawiciel „odchylenia prawicowego" i pod tym zarzutem usunięty ze składu Biura Politycznego i sekretariatu KC WPP29. /Nowym premierem wybrano popieranego przez Rakosiego młodego działacza partyjnego i ekonomistę, 33-letniego Andrasa Hegedusa. Począwszy od ; marcowego plenum przez całe miesiące toczyła się kampania przeciwko tzw. i prawicowo-nacjonalistycznemu rewizjonistycznemu odchyleniu. Rezolucja stanowiła całkowite odejście od decyzji czerwcowego plenum KC WPP w 1953 r. W dokumencie znalazło się zresztą wiele sekciarskich sformułowań, stanowiących zdecydowaną obronę polityki Rakosiego sprzed czerwca 1953 r.30 W komentującym rezolucję marcowego plenum artykule publikowanym na łamach „Tarsadalmi Szemle" (Przegląd Społeczny) wystąpiono przeciwko jakimkolwiek próbom mówienia o „złej" polityce gospodarczej przed 1953 r., stwierdzając, że „polityka ta była 'zła' tylko dla burżuazji i w zasadzie była całkowicie słuszna"31. W późniejszych dokumentach KC WSPR po 1956 r. oceniono, że głównym brakiem rezolucji marcowej było skoncentrowanie się wyłącznie na krytyce prawicowego odchylenia jako głównego niebezpieczeństwa przy pomijaniu potrzeby walki z sekciarstwem i dogmatyzmem. Decyzje plenum przyniosły w efekcie tylko ponowne umocnienie władzy Rakosiego. Nie mając odtąd żadnej poważniejszej przeciwwagi w kierownictwie partii, Rakosi podjął znowu wysiłki dla przywrócenia dawnej, niczym nie kontrolowanej dyktatury osobistej. W ówczesnej sytuacji „nie można już było przywrócić dawnego klimatu okresu kultu jednostki, ale można było jeszcze sabotować konsekwentne wykrywanie popełnionych błędów"32. Grupa Rakosiego hamowała więc nadal wszelkie próby przeprowadzenia krytycznej analizy błędów minionego okresu, dążąc do utrzymania się przy władzy za wszelką cenę. Nie przeprowadzono żadnych rehabilitacji, nie przywrócono na odpowiedzialne stanowiska osób niesłusznie uwięzionych i skazanych na początku lat pięćdziesiątych. Uparte przewlekanie w nieskończoność tak nieodzownego procesu naprawy błędów i wypaczeń miało już w rok później doprowadzić do niezwykle tragicznych konsekwencji. Zdaniem D. Tótha „polityka grupy Rakosiego umożliwiła utożsamianie partii i błędów, socjalizmu i kultu jednostki, partyjności i schematyzmu, stając się poważną przeszkodą w rozproszeniu mniemań o ich wzajemnej tożsamości, podsycanych przez rewizjonizm. Uniemożliwiło to dokonanie pryncypialnego rozgraniczenia słusznej, uzasadnionej krytyki od napaści przeciw socjalizmowi. Dochodziło do ideowej kompromitacji 78 tacji uczestników walki przeciw prawicowemu odchyleniu, ponieważ w tej sytuacji walka przeciwko prawicy wiązała się z obroną wciąż jeszcze nie zlikwidowanych błędów dogmatycznych. Umożliwiło to napiętnowanie, jako sekciarzy i dogmatyków, również i tych, którzy słusznie występowali przeciw rewizjonizmowi. Ogólnie biorąc, ówczesna niejasna sytuacja bez przerwy -prowokowała wcale niebezpodstawne obawy przed możliwością nawrotu -kultu jednostki"33. » 3. Nawrót do dawnych koncepcji i praktyk w gospodarce Wykorzystując umocnienie swej władzy osobistej po usunięciu Nagya, Rakosi rozpoczął bezwzględne porachunki, ze wszystkimi, którzy w jakiejkolwiek mierze zajęli odmienne niż on stanowisko w okresie realizacji „nowego kursu", dążąc do wyeliminowania wszystkich potencjalnych oponentów. W polityce gospodarczej znowu całkowicie powrócono do krytykowanych na czerwcowym plenum KC WPP w 1953 r. zasad i metod działania. Akcentując priorytet rozwoju przemysłu ciężkiego uważano, że „w latach'' 1953—1954 kraj odszedł od jedynie słusznych i właściwych metod" 34, że podwyższone w 1951 r. zadania planu pięcioletniego wytyczały odpowiedni kierunek rozwoju. P_rzywódcy WPP uważali, że nie trzeba zmieniać wytyczonego w latach 1949—1951 głównego kierunku rozwoju gospodarczego, lecz go nadal kontynuować, przyhamowując nieco tylko, ze względu na Ograniczone możliwości, tempo wzrostu. Na początku czerwca 1955 r. podczas dyskusji nad założeniami drugiego planu pięcioletniego E. Geró, bezpośrednio kierujący opracowaniem planu, polecił, aby nie omawiano szczegółowo popełnionych poprzednio błędów, i co więcej, aby wskazano, że w ostatnich dwóch latach nastąpiło cofnięcie w rozwoju wynikające tylko z politycznych powodów (czytaj: polityki I. Nagya — J.R.N.), nie z gospodarczych35. W projekcie nowego planu mówiono o sukcesach, „decydującym znaczeniu efektów" pierwszego planu pięcioletniego. Wjęk-szość dysproporcji i trudności gospodarczych kwalifikowano jako wyłącz-"" ne^skutki „prawicowego odchylenia" lat 1953—195436, „przejściowego cofnięcia się" wówczas. W publicznie przedstawionych informacjach na temat stanu gospodarki znowu dominowało bagatelizowanie problemów i urzędowy optymizm 37. (W polityce wobec wsi w pełni powrócono do „twardego kursu" sprzed 1953 roku. Próbując rozwiązać pogłębiające się trudności w zaopatrzeniu ( miast w żywność, znowu podniesiono obciążenia podatkowe38 i rozmiary dostaw obowiązkowych dostarczanych przez chłopówO\Nakazano rygorystyczne ściąganie wszelkich zaległości podatkowych z poprzednich lat. Znaczącą część z nich stanowiły zaległości (na sumę 319 min forintów) z tytułu opłaty za ziemię przez chłopów, którzy ją otrzymali w 1945 r. dzię- 79 ki reformie rolnej. Rząd naciskał teraz na ściągnięcie tych zaległości, niemal wyłącznie od biedniejszego chłopstwa, aby w ten sposób „zachęcić" je do wejścia do spółdzielni . (Po wejściu do spółdzielni obciążenia finansowe tego typu zawieszano, dopóki chłop pozostawał członkiem spółdzielni.) Przypadające na spółdzielnie produkcyjne i indywidualne gospodarstwa dostawy obowiązkowe w 1955 i 1956 roku zostały w takim stopniu podniesione przez rząd, że chłopi musieli poza zaplanowaną w poprzednich latach wielkością dostaw dodatkowo odstawić również i te produkty, które pierwotnie państwo zamierzało zakupić na wolnym rynku. Złamano w ten sposób przepisy ustalające na kilka lat wielkości dostaw obowiązkowych, i to „złamanie słowa, wyrażające się w podniesieniu obowiązkowych dostaw, bardzo poważnie zaszkodziło autorytetowi partii i państwa..."' Znowu przestano się liczyć z zadeklarowaną w czerwcu 1953 r. zasadą dobrowolności przy zakładaniu spółdzielni produkcyjnych. Zaplanowano, nie licząc się z postawą chłopów, że do końca 1955 roku trzeba doprowadzić do wejścia do spółdzielni 50—60 tysięcy chłopów41.powrócono do nagminnego stosowania wobec chłopów środków administracyjnych, •^ponownie wprowadzono praktykę przymusowych komasacji gruntowi. Drakońskimi sankcjami karano tych, którzy nie wywiązali się na czas ze wszystkich zobowiązań wobec państwa42. Znowu akcentowano, że przekształcenia socjalistyczne na wsi idą w parze ze stale zaostrzającą się walką klasową, powracając do szkodliwej w skutkach tezy Stalina. Zgodnie z nią wszędzie za oporem chłopów przed przystępowaniem do spółdzielni dopatrywano się działań wroga klasowego43. KC WPP twierdząc, że „spółdzielnia produkcyjna nie jest domem przechodnim", wycofał postanowienia z 1953 r., pozwalające na swobodne wystąpienie ze spółdzielni. Nowe ustalenia przywracały przepisy sprzed czerwca 1953 r. głoszące, iż dopiero po trzech latach od chwili przystąpienia do spółdzielni można będzie prosić zgromadzenie spółdzielców o zgodę na wystąpienie. W uchwalonej 7 czerwca 1953 r. rezolucji KC zaakcentowano trwałość systemu dostaw obowiązkowych, głosząc: „Dostawy obowiązkowe w naszej ojczyźnie nie są tymczasowym zarządzeniem, lecz stałą, charakterystyczną cechą naszego systemu gospodarczego, która utrzyma się również w socjalizmie" 44. (Jak wiadomo, w październiku 1956 r. dostawy obowiązkowe zostały oficjalnie zniesione na Węgrzech, co potwierdził utworzony w listopadzie 1956 r. rząd J. Kadara.) Zintensyfikowana kampania na rzecz przyspieszenia socjalistycznej przebudowy wsi doprowadziła wprawdzie do zwiększenia liczby spółdzielni produkcyjnych z 4381 do 486145 w okresie od wiosny do końca 1955 r., ale wzrost ten zbyt często szedł w parze ze znaczącym spadkiem wydajności pracy w wielu gospodarstwach chłopskich przymusowo wcielonych do spółdzielni. Lewacka polityka kierownictwa WPP uniemożliwiała osiągnięcie realnego wzrostu produkcji rolnej. Nader negatywne skutki miał fakt, że kierownictwo partii i! rządu nie < chciało udzielać żadnej formy pomocy ekonomicznej gospodarstwom in- 80 dywidualnym,, do których należała nadal większość ziemi uprawnej na Węgrzech 46. Otrzymanie kredytu z banku czy zakup nawozów sztucznych przez gospodarzy indywidualnych było nadal rzeczą niezwykle trudną 47. W dalszym ciągu dzieci chłopów indywidualnych miały o wiele większe trudności w dostaniu się na studia czy uzyskaniu pracy niż dzieci spółdzielców48. Autorzy „Historii węgierskiej demokracji ludowej 1944—1962" piszą, że: „Ożywienie dawnych metod dalej rujnowało autorytet partii na wsi, co budziło niepokój w Komitecie Centralnym i w szerszych kręgach członkowskich partii. Rakosi próbował uśmierzyć te obawy w referacie wygłoszonym w Wyższej Szkole Partyjnej WPP, argumentując, że 'tylko w wodzie można nauczyć się pływać', innymi słowy dopiero będąc w spółdzielni produkcyjnej można stać się spółdzielcą z przekonania, a więc aby do tego doprowadzić, trzeba chłopa zmusić do wejścia do spółdzielni"49. Doszło do odnowienia dawnych sekciarskich błędów również i w polityce wobec klasy robotniczej. Zaniechano podjętych w 1953 r. badań nad sytuacją materialną klasy robotniczej, w polityce gospodarczej zaczęła znowu dominować koncepcja zrzucania wyłącznie na robotników odpo- ^ wiedzialności za błędy gospodarcze, za spadek wydajności, wzrost kosz-tów produkcji. Ciągle krytykowano robotników za to, że nie mają „dosta-tecznego entuzjazmu", „nie są dostatecznie ofiarni"50. Konsekwencją ta-kiego stanowiska był nawrót do stosowania na każdym krok"u?T53fc6wadministracyjnych w celu zwiększenia wydajności pracy, co z kolei prowadziło do dalszego spadku zaufania robotników do polityki kierownictwa WPP51. Przekroczono wskaźniki produkcyjne wyznaczone na 1955 rok. Nastąpiło to nie tylko dzięki postępowi technicznemu Tumocnieniu dyscypliny, ale również i dzięki częściowo nie uzasadnionemu podwyższaniu norm. Nader negatywnym zjawiskiem był fakt, że w rezultacie dążeń do wykonania planu za wszelką cenę znacząco wzrosła nie sprzedana masa towarowa zalegająca w magazynach52. Negatywnie odbiły się na stopie życiowej robotników takie posunięcia rządu, jak podwyższenie składek na fundusz emerytalny z 1% pensji do 3% i podwyższenie sumy tzw. pożyczek pokoju, które musieli wpłacać robotnicy i pracownicy53. Wprowadzone w roku 1955 kroki dla ograniczenia dochodów dotknęły wprawdzie wszystkie warstwy społeczeństwa, ale „najdotkliwiej ich skutki odczuli robotnicy fabryczni i ta część biednego chłopstwa, która nie posiadała po oddaniu dostaw obowiązkowych żadnej nadwyżki produktów rolnych, które mogłaby sprzedać na wolnym rynku..." 54 Podjęte w 1955 roku posunięcia rządu zmierzające do zmniejszenia Klap, dochodów i spożycia oraz podniesienie rozmiarów dostaw obowiąz- r JSPwych miały na celu zdobycie środków na pokrycie długów zagranicznych i zmniejszenie ujemnego dla Węgier bilansu płatniczego w relacji z krajami kapitalistycznymi. Ze względu na niechętną wobec krajów socjalistycznych politykę gospodarczą państw Zachodu Węgry mogły otrzymać kredyty gospodarcze tylko na bardzo niekorzystnych warunkach finansowych. O ujemnym bilansie w handlu z krajami kapitalistycznymi w 1955 r. 81 Z 4 t zadecydował fakt, że znaczącą część podstawowych surowców w tym roku trzeba było importować z krajów kapitalistycznych; do tego dochodził import mąki i zbóż na sumę pół miliarda forintów dewizowych55. Równocześnie zaś przemysł nie był w stanie w odpowiednim stopniu zwiększyć produkcji tych artykułów, które mogły liczyć na sprzedaż do krajów kapitalistycznych. W opinii historyków węgierskich, rząd Hegediisa dążył nazbyt pośpiesznie do zmniejszenia wielkiej części zadłużenia zagranicznego WRL i poprawy bilansu płatniczego. Zamiast poprawy struktury produkcji zmniejszono import artykułów powszechnego użytku, zwiększono eksport artykułów rolnych i przemysłowych, ograniczono spożycie robotników i pracowników oraz chłopstwa56. Pomimo wszystkich posunięć oszczędnościowych bilans płatniczy w stosunkach z krajami kapitalistycznymi w 1955 r. zamknął się deficytem ponad pół miliarda forintów dewizowych. Pod koniec 1955 r. rząd postanowił kontynuować dotychczasową politykę oszczędnościową, dalej hamując wzrost importu przy równoczesnym zwiększaniu eksportu.^Zdecy^ dowano, że należy doprowadzić w ciągu dwóch lat do obniżenia zadTuże-"Ria~wob~eć kra]ow~Yapitalistycznych „do zerowe"g'ojjozipmu", chociaż pociągnie to za sobą znowu zmniejszenie stopy życiowej ludności. Zamiast *:: , zaplanowanego zmniejszenia zadłużenia o 500 min forintów dewizowych jV w 1956 r. udało się osiągnąć spadek zadłużenia tylko o 37 milionów forin-l tów dewizowych57. Podstawową przyczyną niepowodzenia były nierealne ,-" założenia planu — nie można było w ciągu krótkiego czasu odwrócić pro-t cesu, który był następstwem wieloletniego niewłaściwego kształtowania struktury produkcji kraju i stosunkowej nienowoczesności produkcji. Po--Y |vrót do koncepcji „ducha spartańskiego" i „zaciskania pasa" w latach A ^ .fl.955^956 odbił się natomiast nader niekorzystnie na nastrojach szer-p^X |śzyclf rzesz ludności i nie pozostał bez wpływu na dojście do wydarzeń pa-yździernikowych58. Podjęto także kroki dla ograniczenia prywatnego drobnego handlu i rzemiosła. W tym celu zwiększono w 1955 r. obciążenia podatkowe nałożone na prywatną inicjatywę w handlu i rzemiośle o 300 min forintów59. Wydano zalecenie, aby z wyjątkiem „prawdziwie niezbędnych" drobnych rzemieślników i kupców pozostałych tak dodatkowo opodatkować, aby sami zrezygnowali ze swych uprawnień do pracy w zakresie usług etc. W 1955 r. tylko w Budapeszcie zmuszono do zaprzestania działalności usługowej 7583 prywatnych rzemieślników60. W rezultacie doszło do wyraźnego pogorszenia sytuacji w dziedzinie usług dla ludności. 4. Znaczenie „nowego kursu" dla odnowy po 1956 r Znowu odżyło dawne sekciarskie nastawienie do Patriotycznego Frontu Ludowego. Kierownictwo WPP na czele z Rakosim postanowiło doprowadzić do obumarcia tej organizacji. Pod każdym względem zaznaczała się chęć przekreślenia rozwiązań wprowadzonych w okresie „nowego kursu" i powrotu do wygodnej polityki niekonsultowania się z żadnymi odłamami społeczeństwa. Coraz wyraźniejszy stawał się fakt, że kierownictwo Rakosiego nie wyciągnęło żadnych wniosków ani z własnych błędów sprzed 1953 r., ani z doświadczeń innych krajów (NRD czy Czechosłowacji 1953 r.). Zapomniano również o krytycznych, przyjacielskich uwagach, które usłyszano w czasie konsultacji z przywódcami radzieckimi. Nastąpił zdecydowany powrót do „twardej" dogmatycznej polityki. Nie udało się^jednak całkowidejjpgrążyć w zapomnieniu koncepcji tjio-., wego kJWSM W-?3? z narastaniem opozycji wobec Rakosiego na przeTó- -" *'-••• ncc -i f\ c f ""v—?"~^»---''-—-ł^—-r—-—•-•* •"-*"•>------.—-~-__^--— ~.+^-'~— mię 1955^-1956^coraz częściej były_one przypominane w szerszych krę-gacfijudn^lci ~ Zdaniem B. Szabo „po czerwcu "T95TTT zrodził o się wiele znaczących posunięć dla naprawy błędów: podniosła się stopa życiowa ludności, rozpoczęto przywracanie praworządności socjalistycznej. Nie można tego nie doceniać, nawet jeśli proces ten został zahamowany po początkowych osiągnięciach, był prowadzony połowicznie i rodził nowe sprzeczności. Co istotniejsze jednak, po czerwcu 1953 r. zrodziły się nowe oceny sytuacji i zapoczątkowany został taki proces, który uczynił sprawą nie do uniknięcia kwestię rozszerzenia krytycznej oceny przebytej drogi, odnowy węgierskiego ruchu komunistycznego... Zwrot czerwcowy ^953 r. by_Lwy-darzeniem o wielkim znaczeniu, punktem startowym~ważnych procesów, które wprawdzie zostały przesłonięte przez późniejsze wydarzenia, ale których roli w odnowie węgierskiego ruchu komunistycznego, w wypracowaniu linii politycznej po kontrrewolucji nie można nie doceniać czy podważać..."61 Bliższa analiza programu i polityki WSPR po 1956 r. pokazuje, w jak wielu istotnych punktach nawiązała ona do rozwiązań przyjętych w ramach koncepcji „nowego kursu" 1953—195462. Dość przypomnieć takie sprawy, jak konsekwentnie stosowana przez WSPR po 1956 r. polityka stałego podnoszenia stopy życiowej ludności równolegle do wzrostu produkcji, szczególna uwaga zwrócona na rozwój posiadającego dogodne warunki klimatyczne rolnictwa, troska o rozwój przemysłów produkujących artykuły konsumpcyjne, nowa polityka wobec bezpartyjnych — tzw. polityka sojuszu, nowa, zwiększona rola Patriotycznego Frontu Ludowego, polityka dialogu z inteligencją, realizacja gruntownej reformy gospodarczej, która stała się rozwinięciem pierwszych koncepcji zaprezentowanych przez J. Bognara i Gy. Petera w 1954 r. i in. 82 83 c 5. Protesty opozycji przeciwko polityce Rakosiego Po wyeliminowaniu Nagya Rakosi starał się do końca wyzyskać owoce swego zwycięstwa. W krótkim czasie doprowadził do usunięcia go również ze wszystkich innych funkcji politycznych, społecznych i naukowych. Nagy został pozbawiony mandatu poselskiego, usunięty z funkcji wiceprzewodniczącego Patriotycznego Frontu Ludowego i z Prezydium Węgierskiej Rady Pokoju, pozbawiony profesury i członkostwa Węgierskiej Akademii Nauk63. Nagy podporządkował się tym wszystkim decyzjom bez protestu, poza jedną sprawą — pozbawieniem członkostwa Akademii Nauk, które było uwieńczeniem kilku dziesięcioleci jego pracy naukowej z dziedziny rolnictwa. Protesty nie pomogły w cofnięciu decyzji; chodziło wszak o kompletne izolowamg. byŁęj&Jaejm'ejra. Trwała czystka zwolen-D ników Najya w aparacie partyjnym i państwowym. M.in. Z. Vasa, jednego z najbliższych współpracowników Nagya, usunięto z kierownictwa sekretariatu Rady Ministrów64, przesuwając na dużo mniej znaczące stanowisko. Ostre sankcje ugodziły w zwolenników polityki „nowego kursu" Nagya w^rgalTie"partn „Szabad Nep" 65. Usunięto z redakcji siedmiu znanych dziennikarzy: sekretarza redakcji Janosa Kornaiego (dziś jeden z czołowych ekonomistów węgierskich, autor głośnej pracy „Niedobór w gospodarce"), członków zespołu redakcyjnego: Lajosa Fehera (po 1956 roku przez prawie 20 lat członek Biura Politycznego KC WSPR, szczególnie zasłużony w realizacji nowej polityki rolnej WSPR), Sandora Novo-baczkiego — pisarza i publicystę, Tibora Merayego — pisarza, publicystę i autora scenariuszy do wielu filmów, laureata najważniejszej węgierskiej nagrody — Nagrody Kossutha, sekretarza organizacji partyjnej w redakcji „Szabad Nep", Imre Patko (po 1956 r. przez wiele lat redaktora naczelnego głównego węgierskiego miesięcznika o tematyce międzynarodowej „Nemzetkózi Szemle"), kierownika działu rolnego redakcji Gabora Le-narta i redaktorkę z działu spraw międzynarodowych Terez Laky. Z kierownictwa miesięcznika „Irodalmi Ujsag" usunięto redaktora odpowiedzialnego Miklośa Molnara. _Rakosi i związani z nim członkowie kierownicta WPP liczyli (szczególnie w pierwszej połowie 1955 roku), że znowu dojdzie do nasilenia zim-w konsekwencji doprowadzi do powrotu polityki wewnętrz- nej Związku Radzieckiego i europejskich krajów demokracji ludowej na dawne tory66. To zaś doprowadziłoby do rezygnacji z niewygodnych dla grupy Rakosiego prób podejmowania spraw wypaczeń, a zwłaszcza kwestii sfingowanych procesów politycznych. Dość szybko miało się jednak okazać, że fala napięć międzynarodowych na tle remilitaryzacji Niemiec była zjawiskiem przejściowym i trwała tylko od końca 1954 r. do połowy 1955 r. Już 15_maja 1955 r., zaledwie w dzień po podpisaniu Układu Warszawskiego, cztery mocarstwa: ZSRR, Stany Zjednoczone, Anglia i Francja podpisały w Wiedniu traktat państwowy z Austrią, na mocy którego zachodni sąsiad Węgier odzyskał pełną niepodległość i stawał się pań- 6 84 stwem neutralnym. Między 26 maja i ? r/crwra 1QSS r. ra partyiriL:rza5oj^^oJciła^wJ^j^^awU, grzjwracaj.ąc normalne stosunki między obu państwami i partiami67. W dmacrTocT 1"§ do""23 lipca 1955 r. odbyło się spotkanie szefów rządów czterech mocarstw w Genewie. (Pertraktacje tam rozpoczęte były później kontynuowanśTńlTśzczeblu ministrów spraw zagranicznych w okresie od 27 października do 16 listopada 1955 r.) W dniach 9—13 września 1955 r. podczas pobytu delegacji rządowej-RFN na czele.zJcanclerzem Konradejrj^Ądejiauerern w Moskwie zawarto porozumienjfijjjiawrązatwtt-stoliiii^ów^^ waniu spraw wynikaj ącyCrfz fak-tu-zak"ó~nczenia stanu wojny oraz wzajemnym rozwoju stosunków handlowych. Kilka dni później ZSRR zrezygnował, w porozumieniu z Finlandią, z dalszego utrzymywania swej bazy Wojskowej W Porkkala Udd. jjLj^jdrya 195S r w wynikli 7\xac,t\7f>r\\^ napięcia^ jniędzynarodowego, Węgry wraz z 15 innymi krajami zostajmy 41 pTzyJ^fe^do^rganizacji Narodów Zjednoczonych^. Osłabia więc znacznie l waga~argumentow ó zagfo"żEnTirwojenriym, w^koLZYStywanyj;rij)rzez Rakosiego w rozgrywce z Nagyem. Ale tymczaseTrTNagy został już całkowicie wylTfimmowany z czynnego życia politycznego. Szczególne znaczenie dla polityki Węgier miała jednak normalizacja sto-/^ sunków radziecko-jugosłowiańskich68. Rakosi, który pocz§wszy^od 1948^. ' był wyjątkowo mocno zaangażowany w atak'ach na „titowską Jugosławie"" (w Up . ^.•--••«J4^-^M^-^M""-r~^-^-^-'«--<',/—.-........,,.,,.,.?.',..„... ...n^^ass^ff^L \ yr kampaniach prasowych i poprzez sfingowane procesy typu „sprawy Rajka ), »*. teraz z ogromnym niepokojem zareagował na przywrócenie przyjaznych sto- /ł sunków między Jugosławią a europejskimi krajami socjalistycznymi.69 Musiały go zaniepokoić słowa pierwszego sekretarza KPZR NikitylS" Chrusz-czowa na lotnisku w Belgradzie: „Drogi towarzyszu Tito. Szczerze żałujemy tego wszystkiego, co się wydarzyło, i zdecydowanie wymieciemy wszystkie śmieci tamtego okresu..." Po publicznym skonstatowaniu przez przywódców radzieckich nieprawdziwości zarzutów, którymi obciążano poprzednio przywódców jugosłowiańskich, sama przez się narzucała się ^konieczność wycofania również wszystkich niezwykle ciężkich oskarżeń, które padły pod adresem Jugosławii na procesie Rajka71. Te uwarunkowaniąjniedzynarodowe f ft 2 sprawiły, że Rakosi zmuszony był podjąć sprawę procesu Rajka na czerwcowym plenum KC WPP w 1955 r. Połączył to jednak z próbą zamazania swej odpowiedzialności i z pozostawieniem choć części plam na Rajku. „Matyas Rakosi nie powiedział otwarcie — podkreślają historycy węgierscy — czy Laszló Rajk był czy też nie sprawcą przestępstw, które spowodowały jego skazanie na śmierć i zamordowanie, równocześnie zaś akcentował, że Rajk zataił przed partią 'obciążające okoliczności' swego pierwszego aresztowania i inne sprawy. Rakosi pozwolił więc domniemywać, iż może w procesie Rajka były również nieporozumienia, natomiast stanowczo utrzymywał, że wjn-, nych sprawach (to znaczy poza oskarżeniem o rzekomą działalność agentu-j \/. ralną na rzecz Tito — J.R.N.) Laszló Rajk był z pewnością winny. Grupa; Rakosiego stosowała tego typu oszukańcze manewry również dla zatuszowania innych sfingowanych procesów..."72 „Sprawy Rajka" nie udało się jednak dłużej chować pod korcem. Wszys- 85 tkie manewry Rakosiego nie mogły przesłonić nagiej prawdy, że Rajka skazano na śmierć wraz z grupą innych osób głównie za to, iż byli jakoby agentami, teraz już w pełni zrehabilitowanych, przywódców jugosłowiańskich. Zaledwie w dzień po opublikowaniu przez prasę węgierską tekstu przemówienia pierwszego sekretarza KPZR na spotkaniu z przywódcami jugosłowiańskimi w Belgradzie, na posiedzeniu organizacji partyjnej popularnego budapeszteńskiego dziennika „Magyar Nemzet" (Naród Węgierski), wystąpił Miklós^jirnes (poprzednio przez wiele lat publicysta dziennika KC WPP „Szabad Nśp" i bliski współpracownik Revaiego)73 i postawił szokujące pytanie: „Jeśli Tito jest niewinnym zbrodni, o które go oskarżono, a które po części były oparte na świadectwach złożonych podczas procesu Rajka, to dlaczego po wizycie towarzysza Chruszczowa w Jugosławii, która tak mocno dowiodła fałszywości oskarżeń, jeszcze teraz opóźnia się publiczną i całkowitą rehabilitację Rajka i jego przyjaciół, tak zwanych agentów titowskich, powieszonych wbrew jakiemukolwiek poczuciu sprawiedliwości. Dlaczego robi się to nadal nawet po wizycie towarzysza Chruszczowa w Jugosławii, która tak mocno dowiodła fałszywości wszystkich oskarżeń..."74 Za swe wystąpienie Gimes, z inicjatywy Rakosiego, został natychmiast wezwany przed Centralną Komisję Kontroli Partyjnej, a ponieważ odmówił wycofania swoich oskarżycielskich postulatów i złożenia samokrytyki, wykluczono go z partii. Surowo ukarano również dwóch przyjaciół Gimesa, którzy poparli jego wystąpienie: usunięto z partii dziennikarza Gyorgya Fazekasa, byłego uczestnika nielegalnego ruchu komunistycznego, a naganą z ostrzeżeniem ukarano Miklósa Yasarhelyiego, byłego kierownika Urzędu Informacji przy premierze Nagyu. Wsz^scyjoni wkrótce mieli stać się czołowymi działaczami skupionej przy Nagyu opozycji. Ostre sankcje przeciwko Gimesowi i jego kolegom nie mogły jednak na długo powstrzymać żądań pełnego wyświetlenia „sprawy Rajka" i wiążącej się z tym osobistej odpowiedzialności Rakosiego na sfingowany proces. Wszyscy wszak pamiętali publiczne oświadczenie pierwszego sekretarza KC WPP chwalącego się tym, jak po wielu bezsennych nocach osobiście wykrył wreszcie winę Rajka . Rakosi aż za dobrze zdawał sobie sprawę, iż odsłanianie prawdy o procesie Rajka musi prędzej czy później doprowadzić do bezpośredniego zagrożenia pozycji samego przywódcy WPP. Któregoś dnia zaprosił do siebie jednego z najwybitniejszych poetów węgierskich Zoltana Zelka, od wczesnej młodości związanego z ruchem komunistycznym, i poprosił go o sprecyzowanie, jakie są powody niezadowolenia pisarzy. Zelk po wyliczeniu różnych zadrażnień na tle aktualnej polityki kulturalnej na koniec stwierdził, iż wszyscy oczekują na pełne wyświetlenie sprawy Rajka. Słowa te wywołały gwałtowny wybuch gniewu Rakosiego, który zerwał się z miejsca krzycząc: „Wiedzcie więc wszyscy, nigdy nie zrehabilitujemy Rajka..." ' Niechęć Rakosiego do wyjaśnienia sprawy Rajka była oczywiście rzeczą aż nadto zrozumiałą. Coraz trudniej było jednak zachować milczenie w tej kwestii. Po wycofaniu oskarżeń przeciwko Jugosławii coraz wyraźniejsza stawała się oczywista fałszywość przesłanek, na których oparto niegdyś konstrukcję procesu Rajka. Na dodatek 28 lipca 1955 r. prezydent Jugosławii 86 Josip Broz Tito wystąpił z ostrym, publicznym atakiem przeciwko osobom bezpośrednio odpowiedzialnym za organizację procesu Rajka. Zdając sobie sprawę, że po normalizacji ^stosunków z Jugosławią nie da się dłużej utrzymaćdawTiyclTźarzutów przeciwko Rajkowi, Rakosi postanowił całą winę za nrbce^rsEfaJne^pógorśzenie stosunków węgierskg-jugosłowiańskich w przeszłości, zrzucić na i tak uwięzionego od początku 1953 r. szłpści, zrzucie na i tak uwięzionego od początku 1953 r. byłego szefa-tajne| policji^yH — Gabora Petera. Aresztowany pierwotnie pod zarzutem syjonizmu, 'później, "w^marcuT954 r., skazany za łamanie praworządności miał się stać teraz jedynym winowajcą wszystkich przestępstw, kozłem ofiarnym. Już, w tydzień po ataku Tito na organizatorów „sprawy Rajka", 5 sierpnia 1955 r., przemawiając w Csepel Rakosi po raz pierwszy publicznie „tłumacząc" przyczyny długotrwałego zerwania stosunków z Jugosławią, stwierdził: „Znaczącą rolę w ukształtowaniu tej nieszczęsnej sytuacji — pogorszeniu stosunków węgiersko-jugosłowiańskich — odegrała wroga, prowokacyjna działalność Gabora Petera, byłego szefa Urzędu Ochrony Państwa i jego bandy, którą wprowadził nas w błąd, szkalując przywódców narodu jugosłowiańskiego i przez to wyrządzając ciężkie szkody obu krajom..."77 —- Na listopadowym plenum KC w 1955 r. Rakosi zmuszony byLwyjaśnić «-V l sprawę unieważnienia przez Biuro Informacyjne Partii Komunistycznych i r~^ Robotniczych antyjugosłowiańskiej rezolucji ż 1949" r. i w związku z tym, tfi wspomnieć p sprawie Rajka. „Wyjaśniając" tę sprawę i tym razem Rakosi daleki był od ujawnienia całej prawdy. Rzucając nadal oszczerstwa na Rajka twierdził, że on zataił pewne sprawy przed partią, a to z kolei zostało wykorzystane przez wspólników Berii — grupę G. Petera, aby wprowadzić w błąd partię i rząd sfingowanymi, wymuszonymi zeznaniami. To oni właśnie wf związku z procesem Rajka szkalowali przywódców Jugosłowiańskiej Partii Komunistycznej, przywódców państwa jugosłowiańskiego i podsycali wro-l gość między Jugosławią a krajami obozu socjalistycznego78. f _ W 1955 r. opi^iłyjmęzieniajcolejne grupy skazanych w sfingowanych ^ procesach. Zostali skierowani do różnych miejsc pracy, „nigdy jednak na te, najczęściej wysokie, funkcje, z których zostali niegdyś usunięci"79. Nargrzy-klad J. Kadar, przed^uwięzieniem w 195_l_r. piastujący między innymi funkcje członka Biura'Politycznego KC i zastępcy sekretarza generalnego KC WPP, ministra spraw wewnętrznych, po juwoiruejliujesienią 1954 r_. został^ skierowany nlTunTEcjjg sekretarza partii w XIII dzieJnicYBu3apesźTu. Wypuszczenie z więzień osób niewinnie skazanych i ich powrót do normalnego życia odbywały się bez jakiegokolwiek informowania opinii publicznej o niesłuszności dawnych oskarżeń. Postępowanie to tłumaczono jednym jedynym argumentem: nie wolno przez publikowanie faktów o nieprawdzie dawnych oskarżeń podważyć zaufania pokładanego w partii80. Zahamowanie procesu naprawy błędów i nawrót do dawnej skompromitowanej polityki powodowały rosnący sprzeciw ze strony ogromnej większości węgierskiego społeczeństwa, coraz silniejszą radykalizację nastrojów, konsolidację opozycji w skali ogólnokrajowej, tym silniejszą w warunkach pogłębiającego się kryzysu ekonomicznego. „Sekpiarska polityka dawnego 87 kierownictwa partyjnego — stwierdzano w rezolucji KC WSPR z grudnia 1956 r. — doprowadziła do powstania, począwszy od lata 1953 r., szerokiego demokratycznego ruchu opozycyjnego — w pierwszym rzędzie w partii, a później pod kierownictwem najlepszych komunistów — wśród robotników. Głęboko rozgoryczeni w konsekwencji ciężkich błędów komuniści i bezpartyjne masy pracujące walczyły o naprawę błędów, ale pozostały wierne ideałom komunistycznym, socjalistycznemu systemowi społecznemu, Węgierskiej Republice Ludowej" . Stopniowe odsłanianie prawdy o jaskrawych naruszeniach praworządności socjalistycznej wywołało szczególnie silny wstrząs w środowiskach intelektualnych, opornie reagujących na argumenty, którymi Rakosi tłumaczył potrzebę milczenia o sprawach bolesnych i drażliwych. Jeden z najwybitniejszych twórców zaangażowanych po stronie socjalizmu, poeta Laszló Benja-min, który niegdyś uwierzył w oskarżenia skierowane przeciwko swemu koledze po piórze, dziennikarzowi Sandorowi Harasztiemu, we wstrząsającym wierszu: „Oto, co jest z nami" (Igy vagyunk) mówił: „Ciebie zasztyletowało kłamliwe oskarżenie, strąciło do piekieł. Z piekieł dobiega mój głos do Ciebie — Winny jestem: uwierzyłem wszak w Twą winę..."82 Napisany w 1955 r. wiersz Benjamina przez miesiące obiegał kraj w maszynopisach. Oficjalnie stwierdzono: „Nigdy nie dopuścimy do opublikowania wiersza Benjamina". Dopiero w nowym klimacie po XX Zjeździe KPZR wiersz opublikowano, i to na łamach liczącego 120 tysięcy egzemplarzy tygodnika „Bekę es Szabad-sag" (Pokój i Wolność)83. WJrodowiskach intelektualistów, a zwłaszcza pisarzy, od początku gorą-Lo_pQpjerano politykę „nowego kursu"84. Tym większe rozczarowanie towarzyszyło więc zmianom po marcu 1955 r. nawrotowi do dogmatycznej polityki. Urzędnicy i funkcjonariusze mogli dużo łatwiej pogodzić się z tą zmianą. Twórcy, raz usłyszawszy o swym prawie pisania prawdy, nie chcieli się pogodzić z jego ponownym odebraniem czy zawieszeniem. W środowisku pisarzy z coraz większym oburzeniem reagowano na kolejne przejawy nawrotu do.metod administracyjnych. Kroplą, która przepełniła kielich goryczy, stało się skonfiskowanie całego numeru85 tygodnika Związku Pisarzy Węgierskich „Irodalmi Ujsag" z dnia 17 września i usunięcie ze stanowiska redaktora naczelnego tego czasopisma Gyórgya Hamosa (po 1956 r. między innymi redaktora naczelnego czasopisma „Filmvilag" — Świat filmu). W odpowiedzi na te sankcje doszło na znak protestu do rezygnacji sześciu członków partii, wchodzących w skład Prezydium Związku Pisarzy Węgierskich (Deryego, Zelka, Benjamina, Tamasa Aczela, Lajosa Konyi, Petera Kuczki) i trzech członków Sekretariatu Związku Pisarzy (Sandora Erdeiego, Ferenca Karin-thyego, Endre Yesziego)86. Przez miesiąc trwały rokowania zmierzające do wycofania wspomnianych rezygnacji, lecz nie doprowadziły do żadnego rezultatu. Pisarze postawili bowiem stanowcze warunki, od których uzależnili zmianę swych decyzji: opublikowanie skonfiskowanego numeru, pociągnięcie do odpowiedzialności winnych podjętych sankcji i „otwartą dyskusję" na lemat całej sprawy. Karinthy po latach opisał87 dramatyczny przebieg rozmowy kilku pisarzy partyjnych, którzy złożyli swe rezygnacje z władz Związ- 88 ku z ciągle jeszcze wszechmocnym wówczas M. Rakosim, do którego wezwani zostali „na dywanik". Przywódca WPP, chcąc doprowadzić do wycofania rezygnacji na zmianę przechodził od gróźb do obietnic i pochlebstw (rniędzy innymi przyznania Yesziemu najważniejszej nagrody twórczej im. Kossutha). Szybko okazało się jednak, że różnice poglądów są zbyt duże, by można było dojść do porozumienia. Pisarze nie mogli dłużej znieść sytuacji, w której przywódca polityczny uważał, że lepiej od twórców zna się na literaturze i muzyce. Mówiąc o słynnym „Cudownym Mandarynie" Beli Bartoka, Rakosi powiedział: „Cudowny mandaryn Bartoka, wokół którego tyle jest szumu. Więc połóżcie rękę na sercu i powiedzcie: To dla panów jest poważna muzyka? Ta kakofonia dźwięków? Czy takiej muzyki potrzeba narodowi? Tylko wąskiej garstce snobów. Jeśli zaś chodzi o fabułę, to jest pospolita powieść typu horror, mistyczna niedorzeczność..."H W sprawie napisanego w 1860 roku wielkiego dramatu węgierskiego „Tragedii człowieka" I. Madacha, ukazującego w poetyckiej formie historię ludzkości, Rakosi stwierdził: „A więc dowiedzcie się, że to ja jej zakazałem i biorę za to na siebie odpowiedzialność. Scena dotycząca falansteru, nazwijmy to po imieniu, jest jawną propagandą antyrewolucyjną, wypaczonym obrazem socjalizmu, stanowi wodę na młyn reakcji. Prasa zachodnia rozpisuje się, że u nas nie liczą się z jednostką, że ludzi uważa się za numery, że rozbijamy rodziny, a aktorzy robią nogi do krzeseł..."f Nie pomogły argumenty jednego z pisarzy, który daremnie powoływał się na to, że sam Górki lubił „Tragedię człowieka", że wystawiano ją z sukcesem w Związku Radzieckim, Rakosi przeszedł już do kolejnych ocen artystycznych, wystawiając cenzurkę „Galileuszowi" Laszló Nemetha, jednego z największych węgierskich pisarzy XX wieku. W ocenie Rakosiego, „nad utworem trzeba jeszcze popracować, nie jest jeszcze dość sceniczny..."90 W rzeczywistości przyczyną nagłego zdjęcia „Galileusza" z repertuaru Teatru Narodowego była wymowa sztuki, która przedstawiała trudną sytuację twórcy w zderzeniu z naciskiem zwierzchności i ukazywała cały tragizm kompromisów zawieranych pod przymusem czasu i okoliczności91. ("Po zakończonych niepowodzeniem rozmowach z pisarzami kierownictwo WPP uznało za celowe rozwiązanie trudnej sprawy po prostu przez nominację nowych, bardziej ustępliwych osób do władz Związku Pisarzy Węgierskich. Nowym sekretarzem generalnym Związku został drugorzędny pisarz Aldar Tamas, bardziej polityk niż twórca. W odpowiedzi na te posunięcia władz pisarze zredagowali memorandum-do K^mitetu_Centralnego, krytycz- jjfc nie oceniając nawrót do^SelM^adjrmistracyjnych^w j)oj2yceIlMl^T^n>j WPP po marcu 1955 r. i domagając się zwiększenia swobód twórczych. Pozy-gotowane w dniu 18 paździerSŁa-LPJŁŁj j memorandum zostałopodpisane przez 59^pSatzvl dziennikarzy. kompbzytorowTarTyltów teatru i filrrur^)Sy-gnatafmsze memorandum składali się z najbardziej znanych i popularnych twórców, ich nazwiska mogły zdobić każdy „Who is who" węgierskiej kultury. Wielka część spośród nich była członkami WPP, a dokument zaakceptowała większość członków partyjnej organizacji Związku Pisarzy Węgierskich. Podpisał go sekretarz tej organizacji Lajos Tamasi93. Sprawa memo- 89 randum wywarła wielki wpływ na rozwój stosunków pomiędzy twórcami a kierownictwem WPP w następnych miesiącach; przytoczmy więc pełny tekst tego głośnego dokumentu: „Podobnie jak wszyscy pozostali członkowie Partii, również i my, pisarze, artyści i dziennikarze, przyjęliśmy z radością decyzje czerwcowego plenum KC i III Zjazdu, w których potępiono ingerencje w życie literackie, dyktatorskie i antydemokratyczne metody działania, które wywierały negatywny wpływ na ludzi szczerze zaangażowanych na rzecz sprawy komunizmu i w których uznano, że metody te powinny zniknąć raz na zawsze z aktywności politycznej i ideologicznej partii. Rezolucja Komitetu Centralnego Partii z marca 1955 r. w całości utrzymała i potwierdziła decyzje z czerwca 1953 r. i Zjazdu w tym, co dotyczyło tej sprawy. Pomimo tego wszystkiego konstatujemy z głębokim niepokojem, że pewne organy i funkcjonariusze partii kontynuują stosowanie, i to coraz częstsze, fatalnych apodyktycznych metod potępionych już tyle razy przez Komitet Centralny i przez Zjazd. Praktyki te stanowią naruszenie, ciągle obowiązujących rezolucji Partii, stoją w jaskrawej sprzeczności z zasadami pryncypialnej polityki kulturalnej, która jest stanowcza, spokojna i uwzględnia specyfikę pracy informacyjnej i kultury, jaką stosuje się w Związku Radzieckim. Chociaż Komitet Centralny zna doskonale sprawy brutalnych ingerencji administracyjnych w życiu literackim, nie będzie bezużyteczne, tytułem przykładu, zwrócenie uwagi na niektóre przypadki szczególnie skandaliczne. W czasie ostatniego półrocza zwolniono z funkcji dwóch kolejnych redaktorów naczelnych Irodalmi Ujsag (tygodnika Związku Pisarzy). Uniemożliwiono publikację Zapisków dziennika Lajosa Konyi i wyborów poezji La-szló Benjamina i Laszló Nagya. Podjęto próby poddania cenzurze prewencyjnej dzieł niektórych pisarzy. Stale łamana była autonomia Związku Pisarzy. Swego rodzaju kulminacją metod tego typu była dokonana ostatnio konfiskata Irodalmi Ujsdg. Nie było dotąd w krajach demokracji ludowej podobnego przykładu postępowania, zastosowanego przez członków partii komunistycznej przeciwko czasopismu redagowanemu w duchu komunistycznym. Wśród przykładów skrajnych działań możemy wyliczyć sprawę Tragedii człowieka Madacha, która przyniosła wielkie szkody naszej partii94, zniknięcie z repertuaru teatru narodowego sztuki Laszló Nemetha Galileusz, haniebne wybiegi w sprawie wystawienia Cudownego Mandaryna Bartoka. Kompozytorzy-komuniści nie są bardziej oszczędzani niż dramatopisarze i również w tej dziedzinie autokratyczne, antydemokratyczne metody kierowania stosowane są w sposób trudny do zniesienia. W czasie ostatnich dziesięciu miesięcy usunięto z redakcji dziennika Sza-bad Nep większość znaczących dziennikarzy-członków partii tam pracujących. Inni członkowie partii za wyrażenie swej opinii zgodnie z zasadami statutowymi na forum partyjnym zostali usunięci z pracy w prasie, wyrzuceni z partii lub ukarani ciężkimi sankcjami. Członek zespołu redakcyjnego Sza- 90 bad Nep został z niego usunięty z powodu swego wystąpienia na konferencji działaczy Związku Pisarzy. Komitet Centralny zdaje sobie na pewno dobrze sprawę z tego, że jeśli jest dziedzina, w której niedemokratyczne metody tłumienia krytyki i represji administracyjnych są szczególnie szkodliwe, to jest nią właśnie dziedzina informacji i kultury. Nie ukrywamy, że w naszym życiu intelektualnym występują objawy niezdrowe, publicznie uzewnętrzniają się poglądy błędne i antymarksistowskie. Wiemy jednak, że w żadnym przypadku nie należałoby ich zwalczać starymi metodami, stosowanymi przed czerwcem 1953 r. Prowadzą one bowiem tylko do powiększenia zła. W naszej opinii podstawowym warunkim wyeliminowania błędnych poglądów, zapewnienia rozkwitu pracy twórczej w kulturze, szczerej i efektywnej' propagandy, rzeczywiście służącej budowie socjalizmu, jest istnienie klimatu wolności, szczerości, zdrowia moralnego w duchu wynikającym z samej istoty demokracji ludowej i władzy ludowej. Otóż właśnie ingerencje biurokratyczne czynią niemożliwym stworzenie takiego klimatu. Żywimy niezachwiane przekonanie, iż w przypadku, jeśli Komitet Centralny naszej partii nie położy kresu tym szkodliwym działaniom, to nie tylko nie będzie postępu w naszym życiu kulturalnym, ale zostaną zniweczone te wszystkie nadzieje, jakie wzbudziły siły twórcze naszego narodu po Wyzwoleniu. I właśnie dlatego prosimy z całym szacunkiem Komitet Centralny naszej partii, aby czuwał nad przestrzeganiem rezolucji Komitetu Centralnego i Zjazdu tak, aby ukrócone zostały metody antydemokratycznego kierowania organów i funkcjonariuszy, którzy wypaczają politykę kulturalną partii, aby ukrócono proceder postępowania, który paraliżuje nasze życie intelektualne i podważa prestiż i wpływ naszej partii, prosimy o natychmiastowe zrewidowanie niewłaściwych metod administracyjnych i zagwarantowanie ludziom pracującym w różnych sferach kultury, pisarzom, dziennikarzom i innym twórcom klimatu komunistycznej uczciwości i szczerości, i co się rozumie samo przez się, możliwości tworzenia w pokoju dzieł twórczych, mających służyć sprawie socjalizmu i narodu..."5 Tekst memorandum był zredagowany w stosunkowo umiarkowanym tonie. Niezależnie od ostrości krytyki konkretnych posunięć administracyjnych odwoływał się do uchwał WPP i radzieckiej polityki kulturalnej po 1953 r. Po raz pierwszy publicznie przeczytano tekst memorandum 10 listopada 1955 r. podczas zebrania organizacji partyjnej Związku Pisarzy Węgierskich96. Uczynił to poeta Z. Zelk97. Rozpoczęła się gorąca dyskusja w obecności paru kierowniczych funkcjonariuszy WPP, po czym przeważającą większością głosów (dwieście przeciw sześciu) zgromadzenie udzieliło poparcia memorandum98 i skierowało je do KC WPP. „Pod koniec 1955 r. —wspominał S. Nógradi — wszędzie dał się odczuć ferment, tylko nie wszyscy to zauważyli, a w szczególności nie ci, którzy powinni byli to dostrzec. Czołowi intelektualiści — wśród nich wielu członków partii — w październiku 1955 r. wystąpili z memorandum do kierownictwa partyjnego, w którym skrytykowali politykę kulturalną partii. Sądzę teraz, że mieli rację, chociaż wówczas nie przyznałem im racji. Biuro Polityczne odrzuciło jednak krytykę i rozpoczęło 91 akcję zmierzając do nakłonienia członków partii do wycofania swych podpi-_ sów.. Pomimo nacisków część najbardziej znanych pisarzy-członków partii odmówiła wycofania swoich podpisów (między innymi Dery i Hay). Postanowiono więc potępić „niesfornych" na zwołanym 6 grudnia 1955 r. wielkim spotkaniu aktywu (ponad 2000 osób) w siedzibie związku zawodowego metalowców przy ulicy Magdolna w tej samej sali, gdzie w 1949 r. toczyła się rozprawa przeciwko Rajkowi i współoskarżonym10(). Przebieg wiecu był dokładnie zaplanowany na długo przed jego zwołaniem — każdy wchodzący na salę otrzymywał czterostronicowy tekst wydrukowany na pięknym kredowym papierze z dopiskiem „ściśle tajne". Była to rezolucja potępiająca „prawicowe zjawiska w życiu literackim"101. Rezolucja utrzymana była w tonie przypominającym czasy najjaskrawszych „błędów i wypaczeń". Pisarzy oskarżono o „utracenie z pola widzenia perspektyw socjalizmu, zatracenie zaufania w klasie robotniczej", „zwrócenie się przeciwko ludowi" i „pozwolenie na wykorzystanie ich jako sztandaru w ręku reakcji". W rezolucji stwierdzono również, że niektórzy pisarze zaczęli upowszechniać oszczerstwa rzucane przez burżuazję na temat poziomu życia klas pracujących, „przez presję moralną i groźby próbowali sterroryzować pisarzy komunistów, którzy odrzucili ich antypartyjne ataki"102. Niektórych pisarzy (między innymi Deryego, Hay a i Zelka) napiętnowano w rezolucji imiennie. Wiec przebiegał w atmosferze sterowanego potępienia. Nie dopuszczono w ogóle do głosu Gyuli Haya, próbującego przedstawić stanowisko pisarzy103. Kilka dni później publicznie ogłoszono tekst rezolucji „O prawicowych zjawiskach w życiu literackim"104, formalnie przyjętej jako uchwała KC. W prasie autorzy tzw. listów do redakcji domagali się surowej rozprawy z krnąbrnymi pisarzami105. Przywódcy opozycji literackiej obawiali się nawet aresztowań, spalili notatki osobiste i spali w mieszkaniach przyjaciół U)6. Do aresztowań nie doszło, trwała jednak nadal kampania potępień. Kilku znanych pisarzy usunięto z partii. Na innych nałożono surowe sankcje partyjne, nagany z ostrzeżeniem etc., usunięto z zespołów redakcyjnych. Podjęte sankcje nie mogły usunąć głębszych przyczyn kryzysu w środowiskach intelektualnych i wywołały wręcz odwrotny skutek od zamierzonego. „Przywódcy WPP zamiast zbadania zasadności krytyki wyrażonej w memorandum uderzyli w pisarzy środkami administracyjnymi — pisał J. Berecz — co natychmiast spowodowało otoczenie wieńcem sławy czół 'ośmielających się oprzeć', niegdyś w większości wiernych pisarzy. Tak z mało znanego memorandum zrodził się głośny 'buntpisarzy'..." Publikacja rezolucji potępiającej „prawicowych" pisarzy i prowadzona przeciwko nim kampania potępień okazała się bardzo ciężkim błędem Rakosiego108, doprowadziła do spopularyzowania zbuntowanych w szerokich kręgach społeczeństwa, uczyniła z nich bohaterów w oczach wszystkich niezadowolonych z rządów Rakosiego. Sprawa zyskała również wielki rezonans międzynarodowy, mnożyły się publikacje o buncie węgierskich pisarzy na łamach prasy zachodniej, od „Le Monde", „France-Observateur" po „Times" i „Neue Ziiricher Zeitung". Wszystko to zaniepokoiło jeszcze bardziej Rakosiego. Przywódca WPP po- 92 stanowił doprowadzić do wycofania podpisów przez sygnatariuszy memorandum argumentując, że podpisany przez nich tekst był wodą na młyn reakcji. W konsekwencji różnorodnych nacisków przeważająca część spośród 59 sygnatariuszy wycofała swe podpisy. Pewna część spośród nich, w tym Dery i Hay, oparła się jednak wszelkim presjom. |J. Wykluczenie I. Nagya z WPP — opozycyjne "koncepcje i działalność Byłego premiera Jeszcze w listopadzie 1955 r. Rakosi postanowił wykorzystać sprawę memorandum pisarzy jako pretekst do ostatecznego rozliczenia się z Nagyem, mimo że były premier nie miał nic wspólnego z całą sprawą. Oskarżony przez Rakosiego, że stał się „sztandarem dla wrogów socjalizmu"1(l9, Nagy został wykluczony z WPP110. Usunięcie Nagya z partii przyniosło skutki odwrotne do zamierzonych przez Rakosiego. Dotąd Nagy, chociaż usunięty z wszystkich funkcji państwowych i partyjnych, pozbawiony profesury i członkostwa Węgierskiej Akademii Nauk, starał się jako podlegający dyscyplinie partyjnej członek partii nie akcentować na zewnątrz swych poglądów, jaskrawo odbiegających od ówczesnej linii kierownictwa WPP. Między innymi Nagy zdecydowanie odrzucił namowy M. Gimesa do otwartego zerwania z WPP czy też próby utworzenia wewnątrz WPP nielegalnej frakcji1U. Endre Marton pisał, iż „w 1955 r. nie było niczego, co by dowodziło, że Nagy, pozbawiony jakiejkolwiek roli w życiu partyjnym i ostatecznie nawet członkostwa partii, staje się aktywny w rosnącej i coraz głośniejszej opozycji przeciwko człowiekowi, który go usunął; co więcej, nawet nie było dowodu, że on w jakiś sposób zachęcał ten opozycyjny trend. W rzeczy samej, liczni zwolennicy Nagya czuli się sfrustrowani z powodu jego ostrożnego, konserwatywnego podejścia do nabrzmiałych problemów, które stały przed partią. Geza Lo-sonczy... jeden z rehabilitowanych komunistów powiedział mi później, kilka dni przed rewolucją, jak bardzo on i niektórzy jego przyjaciele czuli się rozczarowani z powodu wahań Nagya..."112 W ponad rok później, na lipcowym plenum KC WPP zarówno J. Kadar, jak i Z. Vas i I. Friss wskazywali, że wykluczenie Nagya z partii było błędem. Nie ułatwiono w ten sposób Nagy-owi samokrytyki ani walki przeciw poglądom prawicowym, przeciwnie — utrudniono ją"3. lf\/ Ol '^ CA t^i OO(T>' 'l < Usunięcie Nagya z partii przyspieszyło bieg wydarzeń. Były premier!,/" przestała obowiązywać dyscyplina partyjna, przełamał dotychczascn - którego wą pasywność i rozpoczął otwartą, szeroko zakrojoną działalność opozycyjt'-j na. W ocenie Andrasa Hegediisa „wykluczenie Nagya z partii było strasznie głupim pociągnięciem Rakosiego. Rakosi stracił kontrolę nad nerwami. Przeraził się demokratycznej opozycji, ukształtowanej wokół Nagya. Nie liczył się z tym, iż wprawdzie Imre Nagya dotkliwie dotknęło usunięcie z partii — według relacji znajomych płakał, gdy go poinformowano o tej decyzji - ale tym posunięciem nie można było wywrzeć nacisku na grupujących się 93 wokól Nagya pisarzy -i dziennikarzy. Nastąpiło coś wręcz odwrotnego od tego, czego chciał Rakosi: wykluczenie Nagya było dolaniem oliwy do ognia, wzmocniło opozycję. Pisarze, dziennikarze teraz zaczęli traktować Imre Nagya jednoznacznie jako swego przywódcę... Teraz wszyscy traktowali go jako męczennika, ucieleśnienie prześladowanej przez Rakosiego polityki narodowej ..."' (^agy rozpoczął pisanie dłuższych szkiców i rozpraw115, mających stanowić obronę krytykowanych poglądów i dowodzić fałszywości zarzutów wysuniętych przez Rakosiegcw Nagy pisał swe szkice w niezwykle krytycznym tonie, w wielu sprawach całkowicie sprzecznym z obowiązującą linią polityki WPP. Gwałtownie atakował politykę wewnętrzną i gospodarczą Rakosiego, zarówno w okresie 1949—1953, jak i w okresie od marca 1955 r. Równocześnie zdecydowanie przeciwstawiał się próbom krytyki jego własnej polityki gospodarczej w okresie piastowania funkcji premiera. Broniąc zasad swej polityki rolnej nader chętnie powoływał się na zasady polskiej polityki w tej dziedzinie. Zapytywał na przykład, „dlaczego marksistowsko-leninowska polityka realizowana w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej powinna być traktowana w węgierskiej demokracji ludowej jako antymarksistowskie, szkodliwe prawicowe odchylenie? Czy ma to oznaczać, że Polacy również zeszli na tę niebezpieczną drogę?"116 W memorandum wyraźnie zaznaczało się szczególnie silne akcentowanie rangi społecznej chłopstwa. Symptomatyczne dla tekstu memorandum było występowanie Nagya w roli jedynego „autentycznego rzecznika" narodu węgierskiego. W jednym z fragmentów memorandum Nagy pisał między innymi o sobie: „Nie wypieram się mojej węgierskiej narodowości... Właśnie to wyróżnia mnie i oddziela nawet dziś od kosmopolitów i lewackich ekstremistów, którzy są obcy narodowi węgierskiemu i jego ambicjom..."' W ocenie J. Berecza Nagy w swych rozprawach, podkreślając wierność socjalizmowi, w rzeczywistości poddawał rewizji najważniejsze jego tezy. Nagy „zawsze w jakiś sposób negował potrzebę istnienia na Węgrzech dyktatury proletariatu (...) rezygnując z klasowego stanowiska, negował przewodnią rolę klasy robotniczej"118. Co więcej, przeciwstawiając interesy klasowe robotników interesom narodowym, nie ukrywał, że sam stoi na gruncie tzw. generalnych interesów narodowych i uważa je za ważniejsze, ponieważ „klasa robotnicza... nie może podporządkowywać generalnych interesów narodowych swym interesom klasowym..."119 Nagy pisał, że „głównych zadań państwa ludowo-demokratycznego nie da się na trwałe pogodzić z funkcją władzy państwowej, opartej na rewolucyjnej przemocy..."120 Zdaniem Berecza, „przeprowadzona przez Nagya rewizja ogólnych prawidłowości budownictwa socjalistycznego wynikała z przeceniania przez niego specyfiki narodowej i z jej drobnomieszczańskiej- interpretacji... Powtarzanie tez o generalnych interesach narodowych i podstawowych zasadach bytu narodowego oraz wielu innych drobnomieszczańsko-nacjonalistycznych poglądów brzmiało szczególnie wojowniczo na tle częstego piętnowania dogmatów stalinizmu,,.."1 Podobnie jak Berecz, również i liczni inni autorzy zwracają uwagę na odmienność koncepcji Nagya od drogi do socjalizmu wytyczonej przez Związek Radziecki. Autor jednej z najnowszych zachodnich publikacji o wydarzeniach październikowych 1956 r. na Węgrzech Bili Lomax stwierdził, że w centrum koncepcji Imre Nagya znajdowały się: \ __współpraca klas i ich sojusz demokratyczny w miejsce walki klas i J . dyktatury porletariatu; / "l __ stopniowe działania i postępowy.reformy w miejsce przekształceń re^ wolucyjnych122. ttj l* Q^I^ o fo Kwestia oceny słuszności poszczególnych koncepcji Nagya w okresie 1955—1956, a zwłaszcza rozmiarów ich sprzeczności z linią partii marksisto-wsko-leninowskiej, jest nader skomplikowana. Jak wiadomo,_14 października 1956 r., a więc na około dziesięć dni przed początkiem tragicznych wydarzeń, Biuro Polityczne KC WSPR podjęło decyzję o ponownym przyjęciu Nagya do partii, uznając, iż poglądy Nagya w sprawach politycznych, a nawet mylne oceny w niektórych sprawach nie należały do tego typu błędów, które uzasadniałyby taką sankcję, jak usunięcie z partiił23. Po październiku 1956 r. parokrotnie rewaluowano ocenę przedpaździer-nikowej działalności I. Nagya. I tak na przykład w rezolucji Tymczasowego KC WSPR z 8 grudnia 1956 r. stwierdzono, iż działalność opozycyjnej grupy partyjnej Nagy-Losoncziego w okresie 1955—1956 „należy ocenić jako pozytywną — dotąd, dopóki jej walka była obrócona przeciw polityce kliki Ra-kosiego-Gerógo, a więc do wiosny 1956 r.; na wiosnę 1956 r. nastąpiła jednak zdecydowana zmiana w charakterze działalności tej grupy opozycyjnej, której członkowie niesłusznie wyszli ze swą krytyką poza partię, na ulicę, umożliwiając włączenie się reakcyjnych elementów" . Stopniowo jednak, a zwłaszcza po procesie i skazaniu Nagya w 1958 r., w dokonywanych przez węgierskich historyków i działaczy partyjnych ocenach rozwoju sytuacji węgierskiej w okresie 1955—1956 zaczęto jednoznacznie potępiać całą działalność grupy Nagya i całokształt jego poglądów również i w okresie od marca 1955 r. do wiosny 1956 r. Szczególnie ostro piętnowano zwłaszcza zorganizowanie przez Nagya grupy frakcyjnej wewnątrz partii. Do najostrzej krytykowanych przez węgierskich historyków i publicystów poglądów Nagya należą przedstawione w jego szkicach i rozprawach z końca 1955 r. i 1956 roku koncepcje polityki zagranicznej. Według niektórych węgierskich autorów już wówczas zarysowały się pierwsze zalążki koncepcji, które miały doprowadzić później do ogłoszenia przez premiera I. Nagya w listopadzie 1956 r. decyzji o neutralności Węgier i ich wystąpieniu z Układu Warszawskiego. Na przykład J. Berecz stwierdzał, iż Nagy „w miejsce jedności i zespolenia krajów socjalistycznych w duchu proletariackiego inter-nacjonalizmu proponował zawężenie kontaktów tych państw do zasad pokojowego współistnienia. Pięć podstawowych zasad pokojowych współistnienia — pisał Nagy — nie może ograniczać się do systemu kapitalistycznego czy też sfery walki pomiędzy obu systemami, ale powinny one rozciągać się również na wzajemne stosunki krajów obozu demokratycznego i socjalistycznego... 94 95 Dla niewielkich krajów, takich jak Węgry, określenie ich pozycji na arenie międzynarodowej jest kwestią bytu... Muszą one unikać sytuacji, w której mogłyby stać się aktywnym uczestnikiem zderzenia dwóch bloków..."125 W tekstach Nagya spotyka się wyraźne eksponowanie znaczenia neutralności dla małych państw, powoływanie się na przykłady neutralnej Austrii i Jugosławii126. Za idealny dla Węgier uważał taki stan, w którym „najbardziej celowe wydaje się skoordynowanie — na zasadach neutralności lub aktywnego współistnienia — polityki zagranicznej oraz nawiązanie współpracy między postępowymi krajami demokratycznymi i socjalistycznymi czy innymi podobnymi krajami, uznającymi te pięć podstawowych zasad przeciwko polityce wielkich mocarstw. W przypadku Węgier drogę tę ułatwi ich położenie geograficzne... sąsiedztwo... neutralnej Austrii i krajów budujących socjalizm..."1!8 Według Berecza, Nagy jakby nie przyjmował do wiadomości istnienia odrębnych światowych systemów społeczno-politycznych, myślał kategoriami bloków, uważając, że mają one taki sam charakter, oraz podziałów między małymi krajami i wielkimi mocarstwami129. Stopniowo wokół Nagya zaczęli się skupiać politycy szczególnie ostro nastawieni przeciwko rządom Rakosiego, w tym niektórzy spośród skazanych w sfingowanych procesach lat 1949—1951 i wypuszczonych na wolność w czasie premierostwa Nagya w drugiej połowie 1954 r. Znaleźli się wśród nich X między innymi:(G. Losonczy, S. Haraszti, F. Donath, Sz. Ujhelyi. Do bliskiego otoczenia Nagya należała również wdowa po Rajku — Julia, przez kilka lat również więziona. Nagy zyskał sobie poparcie wielu znaczących intelektualistów, w pierwszym rzędzie pisarzy, ale nie tylko. Znane były więzy przyjaźni łączące Nagya z kompozytorem Zoltanem Kodalyem. Pod koniec 1955 r. zaprezentowano premierę nowej kompozycji muzycznej Kodalya, opartej na motywach poematów węgierskiego bohatera XVII wieku, poety i generała Miklósa Zrinyiego. Kodaly i Nagy siedzieli na premierze obok siebie. Gdy pod koniec dzieła z chóru w takt muzyki Kodalya rozbrzmiewał słynny okrzyk: „Nie gnęb Węgrów" (Nem bants a magyar!), nabrało to jednoznacznej wymowy w ówczesnej sytuacji politycznej. Pod koniec przedstawienia słuchacze obrócili się ku Kodalyowi i Nagyowi zgotowując frenetycz-ną owację zarówno kompozytorowi, jak i politykowi 13°. 7. Narastanie fali niezadowolenia społecznego Przełom 1955 i 1956 roku przyniósł coraz silniejszy wzrost niezadowolenia w różnych warstwach społecznych. Niemały wpływ na to miały sekciars-kie „przegięcia", wynikłe w konsekwencji nawrotu Rakosiego do dawnych dogmatycznych koncepcji. „Pod koniec 1955 r. nasiliły się sprzeczności w społeczno-gospodarczym życiu Węgier — pisał w tym okresie J. Berecz. — Walka wypowiedziana rewizjonizmowi w sferze ideologii w istocie rzeczy przekształciła się w posunięcia administracyjne. Zachwianiu uległ proces rehabilitacji niesłusznie uwięzionych towarzyszy, zwiększono wysokość obo- 96 wiązkowych dostaw, zdarzały się przypadki nawet dwukrotnego ściągania podatków itp." B1 Pogłębiało się niezadowolenie chłopów z powodu powrotu do metod nacisku przy werbowaniu do spółdzielni, mnożyły się skargi na bezpodstawne zaliczanie wielu chłopów do kategorii kułakówl32. Nastąpił również wyraźny wzrost objawów niezadowolenia klasy robotniczej. W październiku 1955 r. górnicy z rejonów Yarpaloty i Miskolca w listach do węgierskiego radia skarżą się na to, że nie dostają dodatkowego wynagrodzenia za pracę w nocy czy na niedzielnej zmianie 133. Coraz poważniejsze trudności wystąpiły w zaopatrzeniu w artykuły żywnościowe. Kontynuowana przez kierownictwo WPP woluntarystyczna polityka gospodarcza w żadnym razie nie zmniejszała napięć społeczno-gospodarczych. Plan gospodarczy na rok 1956 akcentował wzmożone tempo rozwoju przemysłu ciężkiego, przy równoczesnym znaczącym zmniejszeniu inwestycji w rolnictwie. Był to plan pod wielu względami nadzwyczaj napięty. Nie licząc się z realnymi warunkami, znowu przewidywano wzrost produkcji przemysłu ciężkiego o 10,2%, a w tym produkcji przemysłu chemicznego o 13,8%, a produkcji maszyn aż o 15% . Co więcej, zaplanowany wzrost produkcji przemysłowej miał nastąpić przy nie zwiększonym, w stosunku do roku poprzedniego, imporcie surowców i maszyn l35. Ponownie podwyższono podatki przypadające na ludność rolniczą — o sumę 400 milionów forintów. „...Najbardziej charakterystyczną cechą planu na rok 1956 było to, że głównie poprzez drastyczne zahamowanie importu i spożycia indywidualnego pragnął doprowadzić do zmniejszenia wielkiej części międzynarodowych zadłużeń Węgier. Plan — przy zahamowaniu wzrostu spożycia indywidualnego — charakteryzował brak odpowiednich bodźców materialnych, co przywódcy partii i rządu chcieli nadrobić poprzez zwiększenie obywatelskiej dyscypliny (dyscypliny planu, pracy, podatkowej i w zakresie dostaw obowiązkowych)..." ' W polityce gospodarczej nadal zbyt mało uwagi zwrócono na poprawę struktury gospodarczej kraju. Nierealne było dążenie, aby za cenę znaczącego ograniczenia stopy życiowej w ciągu bardzo krótkiego czasu o połowę zmniejszyć zadłużenie kraju wobec państw kapitalistycznych137. Niejednokrotnie planowane oszczędności były sprzeczne z jakąkolwiek racjonalnością. Przykładem tego były oszczędności kosztów budowy mieszkań, które miały wynieść około 15—20% w trakcie planu pięcioletniego. Miały one zostać osiągnięte dzięki temu, że 50% mieszkań w latach 1956—1960 zamierzano zbudować bez łazienek Przypis 138 - 1 Por. szerzej M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 38—39. 2 J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 68. , 3 Por. B. Szabó: Aż „ótvenes ...", tamże, s. 255—256. 4 Najlepsze kontakty w kierownictwie radzieckim Rakosi podobno miał z Łaza-rem Kaganowiczem, jednym z czołowych oponentów Malenkowa. Jemu przede wszys- 97 tkim dostarczył informacji o tendencjach inflacyjnych, braku twardej waluty etc. jako skutkach „nowego kursu" Nagya. Por. P. Kecskemeti: The Unexpected..., tamże, s. 49; B. Kovrig: From Kun..., tamże, s. 281. 5 Zapis rozmowy autora z J. Bognarem w dniu 17 maja 1984 r. 6 A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 246. Zob. również tamże, s. 243—244. 7 Por. J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 68; B. Kovrig: From Kun..., tamże, s. 279. 8 E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 15. 9 Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 253—256. V. Brugere-Tre-lat: Budapest, tamże, s. 107. 10 Por. szerzej B. Szabó: Aż „ótvenes...", tamże, s. 235—37. 11 W sprawie Kadara i innych osób uwięzionych wraz z nim nie było publicznej rozprawy. Kadara skazano na dożywotnie więzienie w rozprawie za zamkniętymi drzwiami. 12 Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 250—251. 13 Tamże, s. 251. 14 Tamże, s. 256. 15 Por. E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 17—18; T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 176—258; V. Brugćre-Trćlat: Budapest..., tamże, s. 108. 16 Por. szerzej uwagi M. Molnśr: Yictoire..., s. 57—60; P. Kecskemeti: The Une-xpected..., s. 49—50. 17 Por. M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 60—61. 18 Por. szerzej B. Szabó: Aż „ótvenes... " tamże, s. 255-256. 19 Według „Szabad Nep", 9 marca 1955 r. Por. również uwagi historyków węgierskich na temat marcowej rezolucji KC WPP: A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 147—246. 20 Według „Szabad Nep" z 9 marca 1955 r. 21 Tamże. 22 Tamże. 23 Tamże. W opublikowanym na łamach teoretycznego organu KC WPP „Tarsa-dalmi Szemle" 1955, nr 2—3, artykule redakcyjnym: Elóre a Kózponti Yezetósćg mar-ciusi... tamże, s. 11—12, piętnowano to, iż w związku z polityką I. Nagya w stosunku do Patriotycznego Frontu Ludowego „doszło do aktywizacji poglądów nacjonalistycznych. Autorzy tych poglądów odrywali sprawę Frontu Ludowego od międzynarodowego postępu i wyobrażali ją sobie nie jako wymierzoną we wroga klasowego, ale jako realizowaną wspólnie z nim. W artykułach na temat Frontu Ludowego pojawiały się takie sformułowania: 'Patriotyczny Front Ludowy lączy wszystkich Wągrów w najwyższym uczuciu: w milości ojczyzny'. I takie to ponadklasowe sformułowania, zacierające bojowe cele frontu ludowego i otwierające drogę dla wrogów klasowych rozbrzmiewały na kierowniczym forum frontu ludowego". 24 Por. S. Nógradi: Oj tórtenet..., tamże, s. 212, 214. Zob. również polski przekład wspomnień Nógrśdiego: Zaczęła się nowa historia, „Polityka", 24 grudnia 1966 r. 25 Postulaty Nagya doczekały się realizacji dopiero sponad rocznym opóźnieniem, na lipcowym plenum KC WPP w 1956 r., lub na przełomie lata i jesieni 1956 r." 98 26 Cyt. za. B. Szabó: Aż „ótvenes ...", tamże, s. 263-264. 27 A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 247. 28 T. Aczel, T. Meray: La Revoltć..., tamże, s. 50. 29 Por. S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 214—215; T. Aczćl; T. Mćray: La Róvolte..., tamże, s. 282. 30 J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 185—186, piszą, iż brakiem ówczesnych dyskusji wewnątrzpartyjnych był fakt, iż „kierownictwo partyjne uprościło w taki sposób tę słuszną zasadę, że jedność jest najważniejszym (czy jednym z najważniejszych warunków postępu), że zamykało dyskusje po samokrytyce jednej strony, podczas gdy poglądy drugiej strony były uznawane za stuprocentowo słuszne stanowisko... Inną błędną metodą był fakt, że spory ideowe w zbyt silnym stopniu wiązały się z poszczególnymi osobami, a walkę przeciw niesłusznym poglądom niejednokrotnie zastępowano walką przeciw reprezentantom tych poglądów..." W innym miejscu (s. 188) cytowanej pracy J. Blaskoyits i Gy. Kiss stwierdzają, że po usunięciu I. Nagya ze stanowisk wolno było polemizować wyłącznie z poglądami Imre Nagya, a ściśle jedynym elementem dyskusji było „potępienie Imre Nagya". Równocześnie zaś całkowicie uniemożliwiono krytykę błędów polityki samego Rakosiego. 31 Elóre a Kózponti Yezetóseg..., tamże. 52 Według D. Nemes: Magyarorszag felszabadulasa..., tamże, s. 220. 33 A magyar irodalom tórtenete (Historia literatury węgierskiej), t. VI, s. 1027, Budapest 1966. 34 Por. opracowanie I. Pęto: Ellentmondasos kiutkereses. Aż 1956-ban elfogś-dott masodik óteves tery koncepciójahoz (Pełne sprzeczności szukanie dróg wyjścia. O koncepcji drugiego planu pięcioletniego przyjętej w 1956 roku), w książce: Yślsag es megujulas. Gazdasag, tarsadalom es politika Magyarorszagon. AŻ MSZMP 25 ćve. (Kryzys i odnowa. Gospodarka, społeczeństwo i polityka na Węgrzech. 25 lat WSPR), Budapest 1982, s. 38. 5 Tamże. 36 Tamże, s. 39. 37 Tamże, s. 40, 46. 38 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 251. 39 Tamże. 40 Tamże. 11 Według S. Orban: Ket agrarforradalom Magyarorszagon. Demokratikus ćs szocialista agraratalakulas 1945—1961 (Dwie rewolucje agrarne na Węgrzech. Demokratyczne i socjalistyczne przekształcenia agrarne 1945—1961), Budapest 1972, s. 147. 2 Tamże, s. 149. 43 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 255. 14 Tamże, s. 255. ł5 Por. L.N. Niezinskij: Oczerk istorii..., tamże, s. 198. * Według S. Orban: Ket agrarforradalom..., tamże, s. 136. Rakosi już na posiedzeniu Biura Politycznego KC 10 lutego 1955 r. wyraził dość symptomatyczny sąd: „Tak chwalimy tych chłopów indywidualnych, iż chcąc nie chcąc spychamy w cień spółdzielnie". L.N. Niezinskij: Oczerk istorii..., tamże, s. 199. 99 8 Tamże. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 257. A. Zsilak: A Kommunista Part..., tamże, s. 167. Tamże, s. 168. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 250. Tamże. 4 Tamże. Zob. również s. 253. >5 Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 254. 56 Tamże, s. 253. 57 Tamże, s. 254. Tamże. Tamże, s. 151. Por. L.N. Niezinskij: Oczerk istorii..., tamże, s. 199. 61 B. Szabó: Uj szakasz..., tamże, s. 155. '2 Por. uwagi W.F. Robinsona: The Pattern of Reform in Hungary. A Political. Economic and Cultural Analysis, New York 1973, s. 7—12. . '3 Por. T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 52. MiZob. Z. Vas: Yiszontagsagos..., tamże, s. 528—529. to Por. J.M. Rainer: Iras kózben. tamże, s. 98 i T. Aczel, T. Meray: La Revol-te..., tamże, s. 285. * Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 263—264. Por. szerzej na ten temat uwagi J. Tomaszewskiego: Rozwój..., tamże, s. 192—193. 68 Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 285—286; V. Brugere-Tre-lat: Budapest, tamże, s. 112. Por. J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 69. Por. Gy. Nemes: Bal-jobb, bal-jobb (W lewo, w prawo), Budapest 1983, 69 70 s. 347. 71 72 73 Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 265. Tamże, s. 260—261,265. Miklós Gimes, należący do lewicowej inteligencji, w czasie wojny z powodu żydowskiego pochodzenia zostal przymusowo powołany — zamiast do wojska — do karnych batalionów pracy. Udało mu się stamtąd zbiec w grupie współtowarzyszy losu na tereny zajęte przez partyzantkę Tity. Od 1942 r. nawiązał kontakty z partią komunistyczną. Na temat bardzo złożonej późniejszej drogi politycznej M. Gimesa por. Gy. Nemes: Bal-jobb..., tamże, s. 184—189, 330; T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 286—287; V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 118—120. 4 T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 286. 75 Por. uwagi w: A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 265. 76 Według T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 288. Cyt. za J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 69. Według A magyar nepi demokracia..., s. 265. Według J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 69. Tamże. Według „Nepszabadsag", 8 grudnia 1956 r. 78 79 100 82 Cyt. za Tórtenelmi jeleń idó..., tamże, s. 107. 83 Por. J. Nemes: Bal-jobb..., tamże, s. 360. 84 Por. uwagi czołowego pisarza węgierskiego T. Dery w publikowanym w 1954 r. tekście, iż „większość pisarzy, którzy poważnie traktują swe powołanie, jest zadowolona z polityki literackiej zaakcentowanej w marcu (tj. w artykule „Szabad Nep" z marca 1954 r., akcentującym potrzebę zwiększenia swobód twórczych — J.R.N.)... O ile wiem, nie ma pomiędzy nami nikogo, kto nie popierałby tego, co rozpoczęta partia w czerwcu 1953 roku..." Zob. również uwagi o ewolucji, która nastąpiła wśród pisarzy w latach 1953—1955 w książkach P. Kecskemetiego: The Unexpected..., tamże, s 55—70; M. Molnara: Yictoire..., tamże, s. 63—80. 85 Według M.J. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 99 — przyczyną konfiskaty było zamieszczenie wiersza L. Kónyi, poświęconego drastycznym metodom administracyjnym, stosowanym wobec chłopów. 86 Tamże. 87 Na łamach tygodnika „Elet es irodalom" w 1977 roku. Por. omówienie przebiegu spotkania w korespondencji W. Stankiewicza z Budapesztu — Wspomnienia pisarza węgierskiego o spotkaniu z Matyasem Rakosim w PAP-owskim BS, dział Kraje Socjalistyczne, nr 1349 z 25 lipca 1977 roku. 88 Tamże. Tamże. Tamże. Por. J.R. Nowak: Wśród węgierskich dramatów, „Twórczość" 1964, nr 2, s. 141. 92 Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 99—100; S. Nógradi: Uj tórte-net..., tamże, s. 215—216; T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 294—305. 93 Według T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 301. 94 „Tragedia człowieka" Imre Madacha (1823—1864) uważana jest za najwybitniejsze klasyczne dzieło węgierskiego dramatu. Po 1956 roku znowu stało się jedną z czołowych pozycji repertuaru teatrów węgierskich, wielokrotnie wystawianą na Węgrzech i podczas występów gościnnych za granicą (między innymi podczas występów budapeszteńskiego Teatru Narodowego w Polsce). 95 Cyt. za T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 294—296. % Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 100; V. Brugere-Trelat: Budapest, tamże, s. 120—122. 17 W 1926 r. Zelk został aresztowany przez policję horthystowską i na zawsze deportowany z Węgier do Rumunii. W 1928 r. przybył nielegalnie do Węgier i przez lata żył pod przybranym nazwiskiem. W latach 1942—1944 pracował w karrfych brygadach pracy. W 1944 r. udało mu się uciec i do kwietnia 1945 r. ukrywał się. '8 Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 100; M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 86. 99 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 215—216. Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 308. Tamże. Tamże, s. 309. Zob. Gy. Hay: Geboren 1900. Erinnerungen, Hamburg 1971, s. 317—319. Por. 101 również uwagę byłego wiceministra kultury WRL J. Molnara w książce: 25 ev. Ipar..., tamże, s. 300, iż potępienie memorandum pisarzy przez aktyw „nastąpiło w sposób bardzo sekciarski". 104 Por. A Kózponti Yezetósćg hatarczata aż irodalmi eletben mutatkozó jobbol-dali jelensćgekrol (Uchwała Komitetu Centralnego o prawicowych zjawiskach, występujących w życiu literackim), „Tarsadalmi Szemle" 1955, nr 11, s. l—6 oraz artykuł ówczesnego członka Biura Politycznego i sekretarza KC WPP Istvana Kovacsa: A par-tos irodalomert (O literaturę partyjną), „Tarsadalmi Szemle" 1955, nr 12, s. 17—20. 105 Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże. s. 100. 106 Zob. P. Kecskemeti: The Unexpected..., tamże, s. 69. 07 J. Berecz: Ellenforradalom..., tamże, s, 48. Por. również polski przekład książki Berecza (tłumaczenie Marka Kłoczko): Kontrrewolucja piórem i bronią 1956, Warszawa 1982, s. 73—74. 108 W opinii B. Pomagatsa: Aż ujabb magyar irodalom..., tamże, s. 51: „Jedynym następstwem potępienia opozycji literackiej w rezolucji z grudnia 1955 r. było to, że jeszcze bardziej zwiększona została rola pisarzy przeciwstawiających się kierownictwu partii". Zob. również T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 313; V. Brugere--Trelat: Budapest..., tamże, s. 122—123. 19 Por. B. Kovrig: Communism in Hungary, tamże, s. 289; T. Mćray: Imre Nagy..., tamże, s. 63. 110 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 220—221 pisał, iż „Rakosi postanowił wykluczyć Nagy a z partii i dał idące w tym kierunku zalecenie Centralnej Komisji Kontroli Partii, choć nie miał do tego żadnego prawa". Zob. również T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 63—66. Por. V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 119. E. Marton: Imre Nagy..., tamże, s. 94. 113 Według B. Szabó: „Aż 6tvenes...", tamże, s. 319. 114 A. Hegediis: Elet..., tamże, s. 237. 115 Por. ich tekst w wydanej książce: Imre Nagy on Communism. In Defence of the New Course, London 1957. 16 Imre Nagy on Communism..., tamże, s. 158—159. 17 Tamże, s. 244. 18 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 84. 119 Tamże, s. 83. 120 Tamże, s. 84. 21 Tamże. 122 Por. B. Lomax: Magyarorszag 1956-ban (Węgry w 1956 roku), Paris 1982; Por. także I. Kemeny: A Nagy-Imre memorandum (Memorandum Imre Nagya), „Uj La-tóhatar 1984, nr 2, s. 183. 123 Por. „Szabad Nep", 14 października 1956 r. 124 Por. „Nćpszabadsśg", 8 grudnia 1956 r. 125 Cyt. za J. Berecz: Kontrrewolucja..., s. 84—85. 26 Nagy Imre on Communism..., tamże, s. 244. 17 W okresie gdy Nagy to pisał, upłynęło niewiele miesięcy od zagwarantowania neutralności Austrii — byłego partnera Węgier w ramach monarchii Habsburgów — przez wielkie mocarstwa. 111 112 102 128 Według J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 85—86. 129 Tamże. 130 Por. T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 73. 131 J. Berecz: Ellenforradalom..., tamże, s. 73. Por. również J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 73. 132 Por. Ket evtized. 18. ..., „Nepszabadsag", 20 marca 1955 r. 133 Tamże. 134 Według A magyar nepi demokracja..., s. 261. 135 Tamże, s. 262. 136 Tamże. 137 Tamże, s. 263. 138 Według Yalsag es megujulas. Gazdasag, tarsadalom es politika Magyarorsza-gon. Aż MSZMP 25 eve (Kryzys i odnowa. Gospodarka, społeczeństwo i polityka na Węgrzech. 25 lat WSPR), Budapest 1982, s. 44. . , i • ( \.'s ł, l 'i k J t. • -m>-. UłCł ł? • M . , l* ' l )>«. c l '( ' l " ' '. i 4 !łrt ' •t, if_ ' (ł- Mf , , ., . > V V "• . »' '4 . , ,t i Oi "" ; i ' Ł< - . j, i J ',«,! < tł1 ,,'•-, "l .. t ' t .'«,', IŁ 103 . ' . . - • . ROZDZIAŁ IV Kierownictwo WPP w obronie pozycji dogmaty czno-le wackich. Rozwój ruchu opozycyjnego 1. Węgierskie reakcje na XX Zjazd KPZR. Plenum KC WPP w marcu 1956 r • W atmosferze powszechnego niezadowolenia w pierwszych miesiącach 1956 r. doszło do coraz silniejszego aktywizowania się opozycji, skupiającej się wokół Nagya. Nielegalnie rozpowszechniane były maszynopisy szkiców Nagya, krytykujących cały dotychczasowy system władzy. Rakosi postanowił znowu sięgnąć do bezwzględnych represji dla zahamowania narastającej opozycji. 13 lutego 1956 r., na jego polecenie, policja polityczna AVH aresztowała młodego dziennikarza Petera Erdósa, należącego do grupy Nagya'. Erdós był już raz aresztowany w 1951 r. na podstawie sfingowanych oskarżeń, zarzucających mu kontakty z jednym z głównych współoskarżonych w procesie Rajka — Tiborem Szónyim2. Po spędzeniu trzech lat za kratami Erdós został zwolniony w 1954 r. Od momentu wypuszczenia ani przez chwilę nie zamierzał milczeć o swoich przeżyciach, wciąż obciążając Rakosiego winą za swe nieuzasadnione aresztowanie. Bezpośrednio przed aresztowaniem w mieszkaniu Erdósa przeprowadzono dokładną rewizję, szczególnie interesując się wszystkimi tekstami jugosłowiańskimi. Charakterystyczny szczegół: Erdósa aresztował ten sam oficer AVH, co za pierwszym razem. Tylko że teraz zachował się zupełnie inaczej niż w 1951 r., był grzeczny i dyskretny, nie zapominając, że już raz uwolniono jego „klienta" od postawionych wcześniej zarzutów3. Trzeba zresztą powiedzieć, że w tym czasie, tak srożąca się w latach 1949—1952, policja polityczna AVH straciła wiele swego pierwotnego „wigoru". Oficerowie zbyt mocno przeżyli już bowiem szok związany z uwięzieniem i procesem ich patronów — G. Petera i wspólników czy sprawą Berii w ZSRR. Członkowie AVH zdawali sobie sprawę, że w razie potrzeby mogą być wybrani na jedynych kozłów ofiarnych za przestępstwa polityków. Hamowało to w pewnym stopniu ich gorliwość do uczestniczenia w akcjach politycznych, zwłaszcza przeciwko aktualnym czy byłym członkom partii4 Aresztowanie Erdósa wywarło szokujący efekt. Wielu przedstawicieli opozycji zaczęło gorączkowo niszczyć notatki, oczekując lada chwila rewizji i aresztowania. Najbliższe kilka dni przyniosły jednak wydarzenia, które uczyniły te wszystkie obawy bezprzedmiotowymi — od_14 lutego rozpoczął 105 /się trwający do 25 lutego/1956XuXX Z^azd KPZR, który dokona]; decydują-cegojrozracKuhlcu 'ze s.teBnizjn^mi zaakcento ma"praworządnośCi fśocjafis^ran^r Przebieg| uchwaJy_2QLZjazduTCPŻR znacznie wzmocniły"5 pozycje wszystkich przeciwników samowładzy Rako-§iegó7żyskały ogromny oddźwięk w węgierskim społeczeństwie5^ Opinia publiczna oczekiwała wyciągnięcia również na Węgrzech pełnych wniosków z ućfiwaOOC Zj'azdu, przystąpienia do zdecydowanej naprawy błędów i rozwiązania utrzymujących się od kilku lat napięć wewnątrzpolitycznych i kryzysu kierownictwa partii i rządu. W trakcie zebrań na terenie całego kraju coraz śmielej występowano na rzecz podjęcia szczerej, otwartej dyskusji o sprawach nawet najbardziej drażliwych, a między innymi wyjaśnienia spra-wy~Rajka i innych sfingowanych procesów politycznych. Do redakcji dzienników i czasopism, do różnych instytucji centralnych nadchodziły setki listów krytykujących brak reform politycznych i społecznych, żądających zdecydowanych kroków w kierunku umocnienia praworządności i zerwania z kultem jednostki. J. Berecz przytoczył wymowne dane na temat wzrostu zainteresowania społeczeństwa problemami kraju w okresie po XX Zjeździe. Na przykład w porównaniu z sytuacją z 1955 r., gdy do centralnego organu partii nadchodziły przeciętnie 3533 listy miesięcznie, to już od czerwca 1956 r. ta przeciętna wynosi 6448 listów7. Wprowadzenie wówczas na Węgrzech oczekiwanych przez opinię publiczną zmian w duchu uchwał XX Zjazdu mogłoby zapoczątkować proces naprawy w chwili, gdy jeszcze nie było za późno, rozładować istniejące napięcia i zapobiec ich późniejszej gwałtownej kulminacji w tragicznych dniach .października i listopada 1956 r. kierownictwo WPP jednak znowu zahamowało proces niezbędnych zmian) Zwołane w parę tygodni po XX Zjeździe KPZR — w dniach 12—13 marca 1956 r. — plenum KC WPP zamiast zmian przyniosło kolejną próbę ukrywania i minimalizowania błędów. Rakosi oświadczył, że rewolucjonista nie powinien nigdy bać się przyznania do poczynionych błędów. On sam jednak musi stwierdzić, że uchwała KC z czerwca 1953 r. została w pełni zrealizowana, a przebieg i obserwacja XX Zjazdu KPZR pozwalają mu na wyciągnięcie wniosku, że główna linia polityki węgierskiej partii „była słuszna we wszystkich dziedzinach"8. Według Rakosiego „nasza partia jest silna i jednolita. Węgierska gospodarka narodowa opiera się na zdrowych podstawach..."9 Nie było więc, jego zdaniem, innej drogi, poza konsekwentną kontynuacją dotychczasowej polityki10. Pierwszy sekretarz WPP określił jako prawicowców wszystkich tych, którzy ośmieliliby się myśleć coś innego na ten temat i wątpić w słuszność jakichkolwiek elementów dotychczasowej linii politycznej WPP, mówiąc: „U nas elementy prawicowe na zasadzie, iż głodna świnia śni o żołędziach oczekiwały, że linia XX Zjazdu KPZR potwierdzi ich racje. Teraz dla wszystkich jest jasne, że oczekiwania te nie sprawdziły się, okazały się fałszywymi..." n ^~Toxlczas plenum marcowego doszło tym razem jednak i do wystąpień krytycznych. Kilku członków KC poddało krytyce sposób sprawowania władzy w kraju przez kierownictwo WPP, zarzucając mu, że ukrywa błędy, jest 106 nieszczere wobec klasy robotniczej, nie doprowadziło do końca sprawy rehabilitacji niewinnie skazanychuj Krytykowano to, że członkiem KC pozostaje nadal M. Farkas, który był odpowiedzialny, i to nie tylko pod względem politycznym, „za sfingowane procesy polityczne, i fakt, iż ciągle jeszcze nie powiedziano otwarcie przed całym krajem, że Laszló Rajk był całkowicie niewinny" 12. Rakosi odrzucił przeważającą część opinni krytycznych twierdząc, że w jego ocenie „autorytet partii zwiększa się". Rakosi potwierdził zarzuty w sprawie opóźniania rehabilitacji, ale dodał, że na Węgrzech procesy rehabilitacyjne przeprowadza się po raz pierwszy, stąd też nikt nie wiedział, nawet sąd, jak należy je najwłaściwiej przeprowadzić. Obiecał, że do 4 kwietnia 1956 r. zostaną zakończone rehabilitacje wszystkich niesłusznie skazanych równocześnie dodając, że w innych krajach socjalistycznych daleko odstają za węgierskim tempem procesu rehabilitacji, co więcej, z zasko-.czeniem obserwują energię, jaką Węgrzy w tej sprawie okazali . Oświadczenie to było kolejnym wyrazem skrajnego cynizmu ze strony głównego inicjatora sfingowanych procesów i mordów politycznych, później najbardziej odpowiedzialnego za odwlekanie rehabilitacji ich ofiar. Rakosi był jednak zmuszony do złożenia obietnicy, że będzie rozwijać się kolektywny styl kierowania, zwiększy się rolę Patriotycznego Fronu Ludowego i umocni praworządność. pDyskusja na marcowym plenum KCKVPP pokazała — pisał S. Nógradi — że nikt w pełni nie dostrzegał kryzysowej sytuacji partii i jej głównej przyczyny: ówczesnej błędnej polityki partii...(Prawie wszyscy akcentowali, że linia polity_czna partii jest słuszna..."15 Rakosiemu i jego zwolennikom w Komitecie [Centralnym udało się przeforsować stanowisko głoszące, iż nie ma potrzeby żadnej zmiany dotychczasowej linii politycznej^ WPP, że „wszystko jest w porządku, błędy zostały naprawione, a sytuacja polityczna jest dobra" 16. Przyjęta na plenum rezolucja konstatowała między innymi: „Komitet Centralny stwierdza, że linia polityczna naszej partii, którą wypracował III Zjazd WPP, okazała się słuszna" . l Brak jakichkolwielezmian na marcowym .plenum iklajstrująca, wybraniająca dotychczasową linię polityczną rezolucja plenum wywołały powszechne rozczarowanie wśród węgierskiego społeczeństwa.] W przeprowadzonych po plenum analizach nastrojów wśród robotników~głównych zakładów budapeszteńskich w związku z reakcją na przemówienie Rakosiego dominowały stwierdzenia: „Potrzebni są przywódcy, którzy lepiej znaliby się na sprawach"18. Optymistyczne stwierdzenia referatu Rakosiego i rezolucji plenum znajdowały się w jaskrawej sprzeczności z widocznymi dla wszystkich i uderzającymi głównie w robotników trudnościami gospodarczymi. W wielu miastach występowały trudności w zaopatrzeniu w chleb i tłuszcze19; sprawa niedoborów zaopatrzenia w towary stawała się jednym z chronicznych zjawisk negatywnych. Pogłębiało się również niezadowolenie z powodu opóźnień w demokratyzacji życia publicznego, zbyt słabych postępów w dziedzinie umacniania demokracji socjalistycznej i praworządności. Prawdziwym wstrząsem dla wielu członków partii stała się ogłoszona po XX Zjeździe wewnątrzpartyjna informacja, o prowokacyjnym charakterze i fałszywości o- 107 skarżeń, na mocy których aresztowano w 1937 r. i później stracono byłego przywódcę Węgierskiej Republiki Rad — Belę Kuna i niektórych innych wybitnych działaczy węgierskiego ruchu robotniczego. Tym silniej zaczęto stawiać na porządku dziennym kwestię wyjaśnienia „sprawy Rajka". l | 27 marca 1956 r. w przemówieniu na naradzie aktywu partii w wojewódz-ftwieHeve~s~ RaEosioficjalnie ogłosił rehabilitację^. Rajka |i towarzyszy. ; Udając autentyczne wzruszenie, mówił o Rajku jako nieszczęśliwej ofierze 1 brutalnych metod G. Petera, stwierdzając między innymi: „Po zdemaskowaniu agenta imperialistycznego Berii, a na Węgrzech bandy Gabora Petera, z inicjatywy naszej partii zbadano proces Rajka. Stwierdzono, że proces Rajka był oparty na prowokacji"20. Ale wyjaśnienia Rakosiego, zrzucające całą winę za „sprawę Rajka" na szefa tajnej policji Petera, nie przekonały dosłownie nikogo. Rakosiemu nie udało się doprowadzić do wymuszenia na Pete-rze przyznania się, że on był jedynym winowajcą prowokacji, która doprowadziła do procesu i kaźni Rajka. Całkowicie zawiódł zamysł zorganizowania nowego sfingowanego procesu, który oczyściłby Rajka w oczach swych ziomków i krytyków z zewnątrz, zwłaszcza Tito21. Badająca sprawy sfingowanych procesów komisja KC podczas rozmowy z Peterem w więzieniu usłyszała od niego, iż głównym winnym jest Farkas. Co więcej, Peter pomimo wszystkich nacisków, nieraz brutalnych, stosowanych wobec niego w więzieniu na polecenie Rakosiego, konsekwentnie odmawiał składania jakichkolwiek zeznań dotąd, dopóki Rakosi jest u władzy. Kiedy zaś dowiedział się o zdymisjonowaniu Rakosiego w lipcu 1956 r., poprosił o kolejne spotkanie z Komisją KC i stanowczo zaakcentował, że głównym winowajcą jest sam Rakosi22. 2. Krytyka Rakosiego. Bunt pisarzy jOd wiosny 1956 r. coraz więcej osób żądało zbadania osobistej odpowie-pdzialności Rakosiego za proces Rajka i inne sfingowane procesy polityczne. ^Z coraz ostrzejszymi kry tykami! przeciwko Rakosiemu można było spotkać się w środowiskach młodzieży uniwersyteckiej i pośród byłych członków „kolegiów ludowych", którzy znajdowali się kiedyś pod silnym wpływem Rajka, patronującego ich ruchowi . Doszło do pierwszych publicznych wystąpień, żądających zbadania osobistej odpowiedzialności Rakosiego za „sprawę Rajka". Na początku kwietnia 1956 r. na posiedzeniu organizacji partyjnej Związku Pisarzy Węgierskich młody krytyk literacki i historyk literatury Sandor Lukacsy nazwał niedawną mowę Rakosiego w województwie Heves „pocałunkiem Judasza"24. Zebranie natychmiast przerwano, a wkrótce potem Centralna Komisja Kontroli WPP usunęła Lukacsyego z partii. Wszystko jednak na próżno. Dowiodło tego wznowione parę tygodni później zebranie organizacji partyjnej Związku Pisarzy Węgierskich. Komitet Centralny zezwolił na wznowienie zebrania, licząc, że usunięcie Lukacsyego zastraszy innych. Stało się odwrotnie. Dyskusja trwała przez trzy dni, za 108 każdym razem do późnych godzin nocnych, była jednym wielkim oskarżeniem ówczesnego kierownictwa WPP. Nasilający się kryzys polityczny dobrze ilustrują fragmenty pamiętnika S Nógradiego, opisującego między innymi spotkanie z aktywem studenckim na jednej z wyższych uczelni. Próbując tłumaczyć oficjalną politykę, Nógra-di pisał, że „szczególnie trudno było wyjaśnić studentom, dlaczego nie można podróżować za granicę lub dlaczego trzeba obawiać się korespondencji z krewnymi, mieszkającymi w krajach zachodnich, dlaczego potrzebne były wysiedlania, internowania, dlaczego zamordowano Laszló Rajka i innych komunistów, kto odpowiedzialny jest osobiście za łamanie praworządności itp. Zasypywany byłem pytaniami..."' Do znamiennego incydentu doszło na zebraniu aktywu partyjnego w robotniczej dzielnicy Budapesztu Angyalfóld. Jeden z mówców, wówczas nauczyciel gimnazjum, później wybitny naukowiec historyk Gyórgy Litvan, stając naprzeciwko Rakosiego publicznie wezwał go do wycofania się z życia publicznego, zapytując: „Towarzyszu Rakosi, dlaczego wciąż nie potraficie odejść ze swego stanowiska? Czyż nie widzicie, że nikt Was już więcej nie chce? Odejdźcie wreszcie i to nie zwlekając już ani chwili dłużej!"26. Wystawiona w tym czasie w budapeszteńskim Teatrze Narodowym sztuka Szekspira „Ryszard III" stała się w ówczesnej atmosferze politycznej mało zawoalo-wanym oskarżenierrT^Szćciwko absolutnemu do niedawna rządcy Węgier. Publiczność niezwykle żywo reagowała na padające ze sceny słynne słowa Ryszarda III: „I determined to prove a villain" (Postanowiłem okazać się łotrem). Dla niemal każdego tym „łotrem" był jednoznacznie Rakosi27. Zamieszanie i konsternację u wielu członków partii wywołał szeroko rozpowszechniany na terenie Węgier od drugiej połowy marca 1956 r. tekst tajnego referatu Chruszczowa na XX Zjeździe KPZR, poświęconego zbrodniom Stalina. Radio „Wolna Europa" z pomocą balonów rozpowszechniło na Węgrzech tysiące ulotek z treścią referatu. Tymczasem kierownictwo WPP całkowicie milczało o sprawach podjętych w referacie, co jeszcze bardziej powiększało zamieszanie28. Coraz bardziej krytyczny ton przybierała dyskusja w życiu literackim. W ciągu kilku wiosennych miesięcy 1956 r. spory w czasopismach literackich, zwłaszcza w tygodniku Związku Pisarzy Węgierskich „Irodalmi Ujsag" (Gazeta Literacka), daleko wykroczyły poza wszystkie efekty powstrzymanej w 1955 r. demokratyzacji życia kulturalnego . Szczególnie wielki rezonans wywołał cykl artykułów dyskusyjnych, których autorzy pokusili się o próbę analizy znaczenia XX Zjazdu KPZR dla literatury i innych dziedzin kultury. Pisarz Tibór Tardos^0 w artykule z kwietnia 1956 r. przedstawił uchwały XX Zjazdu jako rehabilitację samodzielnego ludzkiego myślenia31. Dramaturg Miklós Gyarfas, poddając ostrej krytyce dogmatyzm w literaturze z perspektywy uchwał XX Zjazdu KPZR, tak pisał o okresie „dogmatyzmu literackiego': „Tragizm ograniczania opinii przejawił się w ograniczaniu indywidualnej i społecznej roli jednostki, we wstrząsających wypaczeniach wymiaru sprawiedliwości, w powolnym rozwoju nauk, zastoju filozofii, w jednostronnym zawężeniu sztuki..." 32 109 W majowym numerze „Irodalmi Uisag" (Gazeta Literacka) jeden z najwybitniejszych dramaturgów G. Hay stwierdził, iż główną zasługą XX Zjazdu KPZR jest to, że raz na zawsze zlikwidował on „przerażające skutki wszystkich przejawów kultu jednostki: fałszywe i szkodliwe uchwały akceptowano bez słowa sprzeciwu, serwilizm bez myślenia, stwarzanie mniejszych i większych zgromadzeń Jasiów Potakiewiczów, prześladowanie krytyki — fałszywe upiększanie, demagogię, deptanie prawa, łamanie praworządności pociągające za sobą ofiary w ludziach..."34 Wskazując na postępy „odwilży" literackiej Hay stwierdził, że ograniczenie jej tylko do literatury nigdy nie wystarczy, gdyż „dobrze wiemy, że literatura nie żyje życiem izolowanym. Jeśliby nie nastąpiły gruntowne zmiany w naszym życiu publicznym, w życiu politycznym i gospodarczym, uzdrowienie w duchu XX Zjazdu, to na próżno moglibyśmy uchwalać najpiękniejsze nawet uchwały literackie..."35 W parę tygodni później opublikowano wystąpienie przewodniczącego Związku Pisarzy Węgierskich Yeresa, wypowiadającego się na rzecz swobody literackiej, zwiększenia możliwości wypowiedzi pisarzy bezpartyjnych. Główne wnioski wielotygodniowej dyskusji literackiej na łamach „Irodalmi Ujsag" sprowadzały się do dwóch podstawowych spraw: 1. Wystąpienia na rzecz rozszerzenia wolności twórczych mają sens tylko jako część ogólnokrajowej odnowy politycznej; 2. Niezależnie od tego, istotą postawy pisarzy powinny być szczerość i mówienie prawdy, a więc to właśnie, co potępiono w rezolucji KC z grudnia 1955 r. pod etykietką „burżuazyjnego obiektywizmu"36. / 3. Klub Petófiego — główne forum opozycyjnej inteligencji (Szczególnie dużą rolę w uzewnętrznieniu nasilającego się niezadowolenia z. rządów Rakosiego odegrał powstały wjnarcu_19j>6_r.jz inicjatywy oficjalnej organizacji młodzieżowej DISZ (Dolgozó Ifjiisag Szóvetsege — Związku Młodzieży Pracującej) dyskusyjny klub młodej inteligencji imienia Petófie-;o (Petófi kór){ W ciągunaru miesięcy przekształcił się on w centrum opozycji przeciwko RakosiermS|miejsce, gdzie dochodziło do coraz gwałtowniejszych, utrzymanych w nadzwyczaj krytycznym tonie debat politycznych. Pierwsze spotkania w Klubie Petófiego upłynęły pod znakiem dyskusji nad wnioskami z XX Zjazdu KPZR dla rozwoju różnych dziedzin życia. Na początek podjęto sprawy gospodarcze. W dniu 22 maja 1956 r. w Klubie Petófiego odbyła się debata ekonomistów nad założeniami drugiego planu pięcioletniego 1956—1960. Dyskusją kierowali profesor ekonomii Tamas Nagy, wicedyrektor Instytutu Nauk Ekonomicznych; Ferenc Donath — szef departamentu w Urzędzie Planowania. Czołowymi uczestnikami debaty byli: redaktor naczelny „Kózgazdasagi Szemle" (Przegląd Ekonomiczny) — Ferenc Fekete, dyrektor Krajowego Urzędu Statystyki — Gyórgy Peter, pracownik tego urzędu, obecnie jeden z najgłośniejszych ekonomistów węgierskich — Marton Tardos, wiceminister — Imre Karczag, pracownik Instytutu Nauk " Ekonomicznych — Janos Kornai. Dotąd lekceważeni, nie pytani o głos, najlepsi naukowcy kraju w dziedzinie ekonomii, bez żenady wyrazili swe opinie 0 skrajnie nierealistycznych założeniach drugiego planu pięcioletniego i kosztach, jakie z tego powodu może ponieść węgierskie społeczeństwo. W dniach 30 maja i l czerwca 1956 r. odbyła się debata na temat sytuacji 1 zadań nauk historycznych w świetle uchwał XX Zjazdu KPZR. W czasie burzliwej dyskusji zabierali głos między innymi znani historycy Peter Hanak, Zoltan I. Tóth, Domokos Kosary, kierownik katedry marksizmu-leninizmu na Uniwersytecie im. Eótvósa — Aladar Mód, dyrektor szkoły wyższej KC \VPP — Dezsó Nemes (po 1956 r. przez wiele lat członek Biura Politycznego KC WSPR) i najbardziej wpływowa wówczas postać w węgierskim środowisku historycznym, kierownik katedry na Uniwersytecie Eótvósa, a zarazem członek KC WPP i Rady Prezydialnej WRL — Erzsebet Andics. Podczas debaty doszło do całkowitej izolacji Andics, której poglądy uznano za kliniczny przejaw dogmatyzmu w naukach historycznych37 (w 1957 r. Andics została usunięta z Rady Prezydialnej WRL z powodu swej współodpowiedzialności za błędy dogmatycznej polityki). Przytoczono jaskrawe przykłady fałszowania węgierskiej historii, między innymi dziejów Węgierskiej Republiki Rad, w których jako głównego bohatera kreowano M. Rakosiego, zajmującego stosunkowo skromne stanowisko w 1919 r. i przykrywano zasłoną milczenia postać przywódcy Republiki Rad — Beli Kuna, uwięzionego i straconego w 1939 r. na podstawie fałszywych oskarżeń jako rzekomego trockisty. ^Próbując chociaż częściowo zneutralizować nasilającą się falę niezadowolenia z powodu braku głębszych zmianjw duchu uchwał XX Zjazdu KPZR, Rakosi podjął w ciągu kwietnia-czerwca 1956 r. kilka decyzji politycznych i gospodarczych, mających zwiększyć popularność władzy i wykazać ducha modernizacji. Była to swoista, ograniczona odmiana „nowego kursu" w stylu Rakosiego38. 4 kwietnia 1956 r. wydano dekret Rady Prezydialnej WRL f stwierdzający, że wszyscy obywatele węgierscy, którzy pozostali na Zachodzie po wojnie, mogą powrócić do kraju w ciągu roku — do 4 kwietnia 1957 r., bez groźby odpowiedzialności karnej. 29 kwietnia ogłoszono o obniżeniu cen niektórych artykułów powszechnego użytku. 6 maja Rada Ministrów wydała uchwałę w sprawie wnikliwszego niż dotychczas rozpatrywania skarg ludzi pracy. W wypowiedziach oficjalnych wzywano do poprawy stosunków pracy, akcentowano potrzebę ograniczenia samowoli administracji. Zmniejszono naciski administracyjne na tzw. kułaków. 10 maja rozpoczęto usuwanie zapór na granicy WRL z Austrią. Były to bariery z drutu kolczastego i pola mino we. f Pod koniec marca wypuszczono wreszcie, aa wolność byłych jKzyjwódców j~ lewego~sk~fzydła partii socjaldemokratycznej: byłego prezydenta WRL, przewodniczącego partii socjaldemokratycznej, a później przewodniczącego - Arpada Szakasitsa, byłego zastępcę sekretarza generalnego partii socjaldemokratycznej, a później KC WPP — Gyórgya Marosana, byłego 'rzewodniczącego Centralnej Rady Związków Zawodowych — Ódóna Kis-tóziego, innego byłego przewodniczącego Centralnej Rady Związków Zawodowych — Miklósa Vas-Vittega i innych.1l8 maja 1956 r. Rakosi zdecy^ 110 111 ^flował się na przeprowadzenie ograniczonej, taktycznej samokrytyki. W przemówieniu na naradzie budapeszteńskiego aktywu partyjnego Rakosi przyznał, iż on sam jest również odpowiedzialny za konsekwencje kultu jednostki i naruszenia praworządności. Według wyjaśnień Rakosiego, jego własna odpowiedzialność miała jednak polegać tylko na tym, iż „znajdując się na najwyższym stanowisku w partii nie sprawował dostatecznej kontroli, co umożliwiło grasowanie agentów Berii — G. Petera i jego bandy"39. Była to kolejna próba zamazania i zatajenia osobistej odpowiedzialności Rakosiego za zainicjowanie sfingowanych procesów. Równocześnie Rakosi usiłował siebie przedstawić jako rzecznika przywracania praworządności, przypisując sobie zasługi za takie posunięcia zrealizowane w okresie od czerwca 1953 r. do maja 1956 r., jak zniesienie obozów internowania, rehabilitacje, uwolnienie wszystkich socjaldemokratów. Występując w szacie zwolennika autentycznej odnowy w duchu XX Zjazdu KPZR, Rakosi akcentował potrzebę intensyfikacji walki przeciwko sekciarstwu i biurokracji, wprowadzenia atmosfery swobody krytyki, zaprzestania uciekania się do metod administracyjnych w stosunku do pisarzy, zmiany polityki rolnej w duchu realizacji dużo bardziej elastycznej polityki i zwiększenia wsparcia materialnego indywidualnych gospodarstw chłopskich itp. Rakosi podkreślił również znaczenie przeprowadzonych w maju 1956 r. obniżek cen na niektóre towary i zapowiadał dalsze kroki na rzecz poprawy stopy życiowej społeczeństwa, podniesienie najniższych płac, poprawę zaopatrzenia, zwiększenie mieszkań dla robotników itp. 27 maja 1956 r. Rada Ministrów ogłosiła uchwałę w sprawie podniesienia płac osób najniżej zarabiających i o zmniejszeniu czasu pracy niektórych grup robotników. 3 czerwca Rada Ministrów wydała uchwałę w sprawie uproszczenia stylu pracy organów państwowych i rozszerzenia kompetencji rad narodowych (między innymi zwiększenia ich samodzielności finansowej) i dyrektorów przedsiębiorstw. 11 maja darowano resztę kary arcybiskupowi Józsefowi Groszowi, skazanemu w jednym z procesów politycznych. W4>.o»-czatkach lipca ogłoszono częściową^mągstię, która objęła 11398 osób40. JAni ogfamezeiłe posunięcia gospodarczo-społeczne, zmierzające do pozyskania niektórych odłamów społeczeństwa, ani nieszczera i bardzo połowiczna samokrytyka nie mogły wystarczyć do zahamowania coraz bardziej przybierającego na sile powszechnego krytycyzmu i niezadowolenia. Spóźniona samokrytyka Rakosiego przyjęte została w ówczesnej sytuacji wyłącznie jako dowód słabości wszechwładnego do niedawna przywódcy i doprowadziła do dalszego wzmożenia nacisków na rzecz jego rezygnacji. Opozycją, wobec rządów Rakosiego przybierała coraz szersze rozmiary, skupiała coraz różnorodniejsze odłamy społeczeństwa! Malały wpływy tych, którzy wierzyli, że samej partii uda się doprowadzić do niezbędnych reform dla dobra socjalizmu. Ciągłe opróżnianie niezbędnych zmian przez Rakosiego sprawiało, że,.cotaŁSsdfigej_ odzewu znajdowali ci, którzy głosili, żej»ocjajjzinJSSlJliSISŁ -tPJflSfiwaJny- Ludzie byli znużeni opieszałością władzy, spóźnianiem się ze "wszystkim, brakiem jakiegokolwiek wpływu społeczeństwa na decyzje administracji, indolencją biurokracji. 112 / l Rezygnacji Rakosiego pragnęła również duża część aktywu partyjnego, . oskana o przyszłość partii i kraju. Uważano, że pozostawienie skompro- ' pierwszego sekretarza przy władzy osłabiało partię i umacniało siły rewizjonistyczne i prozachodnie. Coraz widoczniejsza stawała się konie-• cznóść jak najszybszego objęcia kierownictwa partii i rządu przez polityków nie obciążonych żadną odpowiedzialnością za błędy przeszłości. Głównym problemem było jednak, jak doprowadzić do tej zmiany i odejścia kurczowo broniącej swych pozycji grupy Rakosiego. Na tym tle zaznaczyły się duże rozbieżności wśród przekonanej o potrzebie zmian części aktywu partyjnego. Wielu działaczy partyjnych, w imię troski o jedność partii, wstrzymało się przed występowaniem z otwartą krytyką stanowiska oficjalnych przywódców partii, oczekując na podjęcie odpowiednich kroków przez członków Komitetu Centralnego41. |Coraz bardziej nasilała się natomiast wymierzona w Rakosiego agitacja zwolenników koncepcji I. Nagya. Popierający go członkowie partii rozszerzali kontakty i współpracę z opozycyjnymi wobec Rakosiego siłami poza-partyjnymi, m.in. byłymi członkami Niezależnej Partii Drobnych Rolników, prowadzili coraz bardziej otwartą kampanię na rzecz rezygnacji dotychczasowego kierownictwa partyjnego i państwowego" I . Nagy i jego zwolennicy występowali jako jedyni autentyczni rzecznicy urzeczywistnienia ducha XX Zjazdu KPZR na Węgrzech, pełnego przywrócenia demokracji socjalistycznej. Głosili hasła „demokratycznego socjalizmu", „socjalizmu do^łosowane-ao do węgierskich warunków" 42.flch wystąpienia zyskiwały coraz większą populąrnaśś-.wś[ód,spoTecże ńsj^a , powszechnie rozgoryczonego ciągłym hamowaniem zmian ^/Stopniówol. .Nagy i jego zwolennicy zdobywali coraz większe wpływy ^^lubie_PetQiiLgp i dużej części prasy, w tym nawet w centralnym organie partii — „Szabad Nep".l„Imre Nagy posiadał autorytet] wśród części prostych ludzi — podkreślał J. Berecz — głównie u chłopstwa' oraz u większych odłamów inteligencji. Jego popularność tylko wzrosła / przez to, że w 1953 r. on pierwszy ogłosił publicznie jako premier błędy odkryte przez Komitet Centralny oraz nowe wiele obiecujące posunięcia. Od tego czasu on występował jako bojownik o praworządność. Świadome elementy opozycji partyjnej nieprzypadkowo gromadziły się wokół Imre Nagya. Poza jego popularnością grało tu rolę i to, że kierownictwo partyjne już wielekroć krytykowało I. Nagya z powodu drobnomieszczańskiego oportunizmu i poglądów prawicowych" 43. ^ Obchodzone w bardzo licznym gronie osób zaproszonych 60-lecie urodzin I. Nagya stało się okazją do demonstracyjnego zaznaczenia siły coraz bardziej zorganizowanej opozycji wobec władzy. Coraz ostrzejszy ton krytyczny cechował kolejne debaty w Klubie Petó-fiego: dyskusję filozofów 14 czerwca, spotkanie weteranów dawnej nielegalnej partii komunistycznej i młodych intelektualistów 18 czerwca, prawników 11 czerwca i dyskusję na temat prasy i informacji w dniu 27 czerwca 1956 r. Podczas spotkania weteranów wystąpiła wdowa po L. Rajku — Julia. Rozpoczynają je pełne dramatyzmu słowa: „Towarzysze, nie ma słów, które mogłyby wam odtworzyć to, co czuję teraz stając naprzeciw was po okrut- 113 nych latach w więzieniu, bez słowa, możliwości otrzymania listu czy paczki, czy w ogóle znaku życia z zewnątrz, życia w ciągłej rozpaczy i poczuciu beznadziejności. Gdy uwięzili mnie, karmiłam pięciomiesięczne dziecko. Przez całe pięć lat nie usłyszałam ani słowa o moim dziecku"44. Pod koniec wystąpienia Julia Raj k zwróciła się do zebranych z apelem, aby stanęli obok niej w walce o ukaranie morderców i oczyszczenie partii. Parę tysięcy osób zebranych na sali wstało i zgotowało wdowie po Rajku długotrwałą owację45. W dziewięć dni później doszło do najburzliwszego spotkania w historii Klubu Petófiego — trwającej przez dziewięć godzin, do pół do czwartej rano, dyskusji na temat problemów węgierskiej prasy i informacji. W dyskusji wzięli udział m.in. redaktor naczelny organu KC WPP „Szabad Nep", były członek Biura Politycznego M. Horvath, kierownik wydziału propagandy i agitacji KC WPP S. Nógradi, czołowy współpracownik Imre Nagya, redaktor naczelny dziennika „Magyar Nemzet" D. Losonczy, były członek Biura Politycznego Z. Vas, znani pisarze Dery, Tardos, Meray. W czasie debaty, prowadzonej przy 6—8-tysięcznym audytorium, poddano gwałtownej krytyce różne newralgiczne punkty systemu, od sprawy ciężkich naruszeń praworządności, a zwłaszcza sfingowanych procesów, poprzez ograniczenia wolności prasy i „propagandę sukcesu" do problemów osobistej odpowiedzialności poszczególnych przywódców WPP za wypaczenia46. Jeden z mówców, pisarz P. Kuczka, podjął sprawę osobistej odpowiedzialności Rakosiego mówiąc: „W 1949 roku Rakosi nazwał Rajka titoistą, a w 1955 roku prowokatorem. W tym roku nazwał Rajka towarzyszem. Masy utraciły zaufanie nie do partii, lecz do jej przywódców. Niech to będzie tragedią jednego czy dwóch ludzi, a nie całego narodu..."47 Ogromny oddźwięk zyskała sobie wypowiedź pisarza T. Dery na temat strukturalnych błędów hamujących urzeczywistnienie praw człowieka i wolności48. Dery stwierdził m.in. „Jest to zupełnie oczywiste..., że w przypadku naszego obecnego, często fatalnego i nędznego stanu, mówi się o błędach strukturalnych... Dopóki główny ciężar naszej krytyki będzie skierowany przeciwko poszczególnym osobom i błędnej praktyce politycznej i dopóki nie zbadamy z pomocą poważnych metod marksi-stowsko-leninowskich, czy nie ma również pewnych błędów w naszym systemie ideowym, dotąd nadal będziemy osiągać tylko tak skromne rezultaty, że istniejące zło będzie zastępowane mniejszym złem..."49 Powołując się na tradycję rewolucji węgierskiej 1948 r., Dery zaapelował do młodzieży: „Wierzę w młodzież. Proszę ludzi młodych, całą młodzież węgierską, aby nie zapomniała o swych poprzednikach, o młodzieży pamiętnego Marca. Zwykliśmy ją nazywać młodzieżą czterdziestego ósmego roku; chciałbym, towarzysze, żebyśmy mieli również młodzież roku pięćdziesiątego szóstego, która pospieszy narodowi z pomocą w walce o przyszłość..."' Były wiceminister kultury, więziony w latach 1951—1954, G. Losonczy napiętnował oszczerstwa tych, którzy rehabilitują swe własne ofiary. Była to zrozumiała dla wszystkich aluzja do postępowania Rakosiego. Losonczy dodał, iż „ci sami ludzie, którzy dziś głoszą pochwały praworządności socjalistycznej, niegdyś zamordowali setki niewinnych osób"51. Losonczy postawił jako cele, o które należy walczyć: wolność prasy i przywrócenie członkostwa \v partii I. Nagya i jego powrót do życia publicznego. Wywołało to owację zgromadzonych. Pisarz T. Tardos, jakby podsumowując przebieg i wymowę debaty powiedział, że „partia to my, nasza stale wzrastająca grupa, my, których sztandarem jest idea i zasady humanizmu..."52 „Wydarzenia ówczesnego krytycznego ruchu opozycji pokazały — pisał J.M. Rainer — że krytyka wyszła poza ramy peryferyjne, rozszerzyła się na problemy krajowe i mogła liczyć na znacznie większe niż poprzednio poparcie masowe. Nie było jednak śladu dążeń do instytucjonalizacji krytyki, podobnie jak zaznaczał się fakt, że krytyka nie dotknęła monopolu władzy partii. Wręcz przeciwnie, oczekiwano od samej partii wystąpienia przeciwko błędom — choć pod zewnętrznym naciskiem opozycji. Poza krytyką i negacją, ich program głosił żądanie powrotu do polityki nowego kursu z 1953 r., rehabilitacji Imre Nagya, a więc takiej polityki, która miałaby charakter naprawy (zwłaszcza w gospodarce, sądownictwie i kulturze, w mniejszym stopniu w zakresie struktury politycznej). Zaostrzenie Tonu krytyki wyrażało jednak już również i namiętności wychodzące poza dążenia reformatorskie. I chociaż jeszcze wtedy nie zostały sformułowane programy skrajne — które później z rzadka pojawiły się w prasie — to jednak dało się odczuć, że znacząca część krytykujących nie zadowoliłaby się wyłącznie urzeczywistnieniem programu politycznego Imre Nagya..."5 Już wtedy więc zaznaczyły się elementy tak brzemiennego później w skutki rozwoju wydarzeń, który doprowadził do tego, że niezbyt dobrze zorganizowane siły zwolenników Nagya, wyrażające program bardziej umiarkowany, były ciągle przelicytowywane z zewnątrz przez radykalne postulaty zwolenników orientacji prozachodniej. 'l' •"""" - l III 4. Delegalizacja Klubu Petófiego. Nasilenie walki ż Nagyem i jego grupą \ Wiadomości o „krwawym czwartku poznańskim" (281 czerwca 1956 r.) zostały natychmiast wykorzystane przez Rakosiego do próby rozbicia pronagy-owskiej opozycji z pomocą ostrych środków administracyjnych. 30 czerwca lj*56j. ministerstwo spraw wewnętrznych ^amknęło Klub Petófiego. Tego samego dnia na posiedzeniu KC WPP Rakosi doprowadził do uchwalenia rezolucji bardzo ostro piętnującej I. Nagya i jego zwolenników. W rezolucji zarzucono, że „grupa skupiona wokół Imre Nagya" zainicjowała ofensywę przeciwko władzy, próbując ukrywać się za parawanem koncepcji XX Zjazdu, że pewne osoby posunęły się aż do „negacji kierowniczej roli partii i klasy robotniczej, poparcia dla poglądów burżuazyjnych i kontrrewolucyjnych" - .| W rezolucji szczególnie ostro napiętnowano teksty różnych wystąpień w Klubie Petófiego. Dwaj czołowi uczestnicy dyskusji w dniu 27 czerwca: pisarze Dery i Tardos zostali usunięci z partii, a pisarz Endre Enczi zdjęty ze stanowiska redaktora naczelnego tygodnika „Irodalmi Ujsag". Napiętnowanie działalności Klubu Petófiego w rezolucji KC WPP z 30 czer- 114 115 Jl wca oznaczało zmianę oficjalnego stanowiska w tej sprawie w ciągu niecałego tygodnia. W artykule publikowanym w „Szabad Nep" jeszcze 24 czerwca 1956 r. bardzo pozytywnie oceniano przebieg dyskusji prowadzonych w Klubie Petófiego. Rezolucja KC WPP z 30 czerwca stwierdzała teraz, że w artykule „Szabad Nep" sprzed pięciu dni przeceniono zdrowe cechy dyskusji w Klubie i w ten sposób wywołano zamieszanie wśród aktywu. W rezolucji znowu skupiono się wyłącznie na krytyce „tendencji rewizjonistycznych", pomijając milczeniem sprawę walki przeciwko wciąż jeszcze silnym pozostałościom dogmatyzmu i sekciarstwa, nie wskazując drogi rozwiązania piętrzących się problemów politycznych i gospodarczych, urzeczywistnienia na Węgrzech wskazań XX Zjazdu55. W pełni można więc zgodzić się z oceną Jerzego Tomaszewskiego, iż „30 czerwca Komitet Centralny Węgierskiej Partii Pracujących przyjął uchwałę, w której usiłował wykorzystać wydarzenia w Polsce dla wyolbrzymienia niebezpieczeństw, jakie mogą spowodować dyskusje wewnątrzpartyjne, aby w ten sposób zmusić do milczenia krytyków. Był to jednak błąd. Słusznie stwierdza Hoffman56, że gdy za pogróżkami, zastraszeniem, karami partyjnymi, wykluczaniem z partii, zmuszaniem do milczenia zabrakło siły fizycznej, aparat ucisku, strach utraciły swą wszechmoc. Nowa próba dogmatycznej recydywy z początku lipca była zwiastunem końca ery Rdkosiego..."' W odpowiedzi na rezolucję KC WPP były premier wystosował l lipca 1956 r. list do Komitetu Centralnego, w którym stanowczo bronił swoich przyjaciół, z którymi wspólnie walczył „o oczyszczenie marksizmu od ideologicznych i politycznych wypaczeń stalinizmu oraz metod działalności w tym okresie..."58 W dalszej części listu Nagy stanowczo oświadczył: „Prowadzę walkę ideową o swobodne, zarówno w mowie, jak i na piśmie, wyrażanie swoich poglądów, kieruję się przy tym wskazaniami Lenina i od nich nie odstąpię, ani z nich nie zrezygnuję, gdyż nie dopuszczę do odsunięcia mojej osoby od życia politycznego i społecznego..."5 Zwolennicy Nagya po zamknięciu Klubu Petófiego nie zrezygnowali z publicznych wystąpień krytycznych w innych stołecznych klubach inteligencji i w stowarzyszeniach zawodowych oraz na imprezach prowincjonalnych, bądź na łamach prasy i radia60. „Ze względu na to, że podstawę ich krytycznych wystąpień (tzn. zwolenników Nagya — J.R.N.) stanowiły błędy i sprzeczności dostrzegalne w różnych dziedzinach życia, zyskiwali onf sobie w przyspieszonym tempie wpływy w niezadowolonych masach, które utraciły ;aufanie w poprawę błędów przez przywódców WPP..."61 CoLaz bardziej rzybierało na sile niezadowolenie dużych odłamów klasy robotniczej Chłopstwa. Na początku lipca 1956_j. doszłajio, licznych strajków na znak rotestu przeciwko niskim zarobkom i złej organizacji pracy. 2 lipca 1956 r. rzeprowadzono strajk ostrzegawczy w wielkich zakładach metalowych na Csepel, wówczas noszących nazwę „Zakładów im. Matyasa Rakosiego"62. Pogłębiały się nastroje niezadowolenia na wsi, zwłaszcza w niektórych województwach naddunajskich. Chłopi występowali" z żądaniami zmniejszenia ciężarów podatkowych i dostaw obowiązkowych czy rozwiązania miejscowych spółdzielni produkcyjnych. Niekiedy dochodziło do starć z milicją63. 116 Coraz bardziej pogarszały się nastroje w środowiskach inteligenckich. Tam właśnie głoszony przez Nagya program „nowego kursu" zyskał sobie szczególnie wiele zwolenników i tym większe rozczarowanie wywołało jego zahamowanie, a później powrót do dawnej polityki. Nauczyciele, lekarze czy inżynierowie z prowincji początkowo wiele nadziei pokładali w zreorganizowanym w 1954 r. Patriotycznym Froncie Ludowym, widząc w nim szansę rozwoju aktywności ludzi na szczeblu lokalnym. Nadzieje te zostały szybko zniweczone po marcu 1955 r. przez politykę Rakosiego zmierzającą do „uśpienia" Patriotycznego Frontu. Dojyzrostujgcylycznych nastrój ów doprowa-dziła stosowana przez władze polityczne ciągłego „oszczędzania" na kulturze iijiauce. FódczalTeidyw latach 1951—1954 rocznie wydawano na inwestycj e kulturalne przeciętnie 488 milionów forintów, to w 1955 r. suma ta wynosiła tylko 317 min forintów, a w 1956 r. 287 min64. Udział inwestycji kulturalnych w całości inwestycji komunalnych wynosił w latach 1951—1954 przeciętnie w skali rocznej 24,7%, podczas gdy w 1955 r. 13,6%, a w 1956 r. 11,9%65. Jeden z najbardziej znanych lewicowych pisarzy chłopskiego pochodzenia, przez wiele lat po wojnie poseł do parlamentu, Pal Szabó pisał w publikowanym na wiosnę 1956 r. artykule: „...Jestem posłem, znam budżet państwa i śledząc drogę i wielkość przeznaczanego z tej olbrzymiej kwoty ułamka przeznaczonego na cele kultury, pozostaje mi jedynie spłonąć ze wstydu... Bez prowincjonalnej inteligencji, która już dawno przestała nosić słomę w butach i posiada wykształcone jednostki we wszystkich dziedzinach życia, bez tej inteligencji nie sposób przeprowadzić rewolucji. Niech partia i rząd natychmiast znajdą drogę do tej inteligencji..."6 Na środowiska inteligenckie, zwłaszcza młodzież studencką szczególnie silnie oddziaływał „bunt pisarzy". W tym właśnie okresie powstały najostrzejsze literackie dokumenty tego buntu: wiersz Lajosa Kassaka „Dyktator", niedwuznacznie godzący w Rakosiego, oraz słynna „Rzecz o tyranii" (Egy mondat a zsarnoksagról) Gyuli Illyesa. W pełnych dramatyzmu słowach Illyes wołał: „...gdzie jest tyrania, każdy ogniwem jest łańcucha, zapowietrzony jej tchnieniem, sam się stajesz tyranią, krety kluczące w słońcu, błądzimy w ślepej ciemności, tłoczymy się w naszych norach, osobni jak na Saharze, bo tam gdzie jest tyrania, wszystko jest daremne: i śpiew najlepszy, i cokolwiek zrobisz..."67 Z powodu kryzysowej sytuacji politycznej rozwijała się na nie spotykaną dotąd skalę krytyczna dyskusja w podstawowych organizacjach partyjnych. 117 f Bardzo wiele zebrań partyjnych przeciągało się na 2—3 dni. Na różnych forach ostrzegano przywódców, że „ludzie pracy nie są już skłonni iść ślepo za Komitetem Centralnym"68. W niektórych organizacjach partyjnych jawnie stwierdzano, że Rakosi utracił zaufanie mas i domagano się zwolnienia go ze stanowiska 69.\Bażąc do utrzymania władzy za wszelką cenę Rakosi uznał za jedyne wyjście przeprowadzenie brutalnej rozprawy z całą opozycją. „W tej trudnej sytuacji Rakosi ponownie chciał uciec się do środków administracyjnych — pisał na ten temat J. Berecz. — Wraz ze swymi najbardziej zaufanymi zwolennikami przygotował listę osób podejrzanych i dążył do wyeliminowania ich z życia publicznego. W pierwszych dniach lipca rozeszła się po Bu-ctapeszcie wiadomość, że należy spodziewać się aresztowania około 400— 500 osób..."70fcJa posiedzeniu Komitetu Centralnego WPP w dniu.12.lipca _19J56j;. Rakosi formalnie poinformował zebranych o swych zamiarach ja&ta-tecznego zlikwidowania „spisku Nagya"71 z pomocą represji policyjnych.Jf Plenum KC WPP w lipcu 1956 r. Rezygnacja M. Rakosiego — E. Geró I sekretarzem. Ograniczony i niekonsekwentny program reform tym i VRj!tn«i<»t zmie i l Usiłowania ^Rakosiego, "ponownie zmierzające do nawrotu skrajnych i skompromitowanych nłeiod poprzedniego okresu, wywołały powszechne za-; niepokojenie w łonie Komitetu Centralnego. W kilka dni później jia Węgry przybył jeden z czołowych polityków radzieckich Anastas Mikojan, aby przekazac_ECTowńictwu WPP wyrazy zaniepokojenia z powodu planów Rakosiego72. W takiej sytuacji zwołano w dniu 18 lipca 1956, r- plenum KC WPP, na którym zmuszono Rakosiego do rezygnacji ze stanowiska pierwsze-go^sekretarza parth\| Na~próżno Rakosi wzywał do zachowania jedności partii pod jego kierownictwem. Z sali padły słowa: „Między nami leżą góry trupów"73. Ostatecznie Rakosi złożył list z rezygnacją z funkcji ze względu na zły stan zdrowia i popełnione błędy74. Z uwagi na dawne zasługi Rakosiego publicznie nie wyjaśniono powodów rezygnacji przywódcy WPP, jako główną przyczynę podając podeszły wiek i zły stan zdrowia (zaawansowane nadciśnienie tętnicze) . Rakosi pozostał nadal w składzie KC. Dużo bardziej radykalne kroki podjęto natomiast wobec M. Farkasa, którego wykluczono z partii i pozbawiono rangi wojskowej (generała), usunięto z funkcji członka Biura Politycznego i sekretarza KC WPP, a sprawę jego skierowano do sąduTjNa próżno M. Farkas próbował desperackiej obrony, usiłując zrzucić wszelkie winy na innych, a w końcu nawet wybuchnął spazmatycznym płaczem76. W rezolucji KC napiętnowano Farkasa jako winnego ciężkich naruszeń praworządności, „bezpodstawnej nagonki na stare komunistyczne kadry kierownicze, stworzenia atmosfery nieufności, urabiania kultu jednostki w stosunku do własnej osoby..."77 W rezolucji KC oceniono dotychczasowe postępy w rehabilitacji sądowej i przywracaniu do partii osób niewinnie ska- zanych stwierdzając, że „zrehabilitowano większość z 474 osób, których sprawy dotąd zbadano, w tym byłych członków KC: Ferenca Donatha, Zol-tana Horvatha, Janosa Kadara, Gyuli Kallaiego, Gyórgya Marosana, Gyór-eya Palffyego, Laszló Rajka, Pala Schiffera, Tibora Szónyi, Imre Yajdę, byłych zastępców członków KC: Gezę Losoncziego i Istvana Szirmaiego" . Podazaj^le_aum_doJuK^ł^ kilku bezpodstawnie uwięzionych nrźez~śzereg lat członków partii: J. Kadara, Gy. Kallaiego i Gy. Marosana^ oraz długi czas odsuniętego I. MezflTa skład Biura Politycznego uzupełniono między innymi o osoby Kadara i Marosana, skład sekretariatu KC o Ka- 79 Rezolucja lipcowego plenum przyniosła najszerszy od 1953 r. całościowy program naprawy błędów i usunięcia źródeł kryzysu80. Uczestnicy plenum krytycznie ocenili brak zdecydowania Biura Politycznego jw likwidacji czynników przeszkadzających w walce o urzeczywistnienie idei XX Zjazdu KPZR na Węgrzech, W demokratyzacji życia państwowego, gospodarczego i społecznego. Wskazano na negatywne konsekwencje długotrwałego opóźniania procesu naprawy błędów, braku dostatecznego zaangażowania w tym zakresie członków Biura Politycznego. \ W rezolucji plenum wskazano również na błędy polityki po marcu 1955 r., skoncentrowanie się na walce z rewizjonizmem, pomijanie niebezpieczeństwa dogmatyzmu i sekciarstwa. Krytykując przejawy nawrotu do negatywnych rozwiązań z okresu przed 1953 r., przytaczano fakty świadczące, iż po 1955 r. niektórzy próbowali przeciwstawiać się słusznej krytyce piętnując ją jako prawicowy oportunizm, że ppó_źmano_rehabilitację niewinnie skazanych, niesłusznie zepchnięto całkowicie w cień działalność Patriotycznego Frontu "Ludowego, wrócono do administracyjnych metod działania na wsiach (Vas, Żalą i Somogy), gdzie „łamiąc zalecenia KC, stosowano takie metody, które nie przyciągały do spółdzielni produkcyjnych, a wręcz odstrę-czały od partii i demokracji ludowej"81. (W rezolucji KC zapowiadana konieczność intensyfikacji różnych posu-^ nieć zmierzających do rrawjjju^emcjffii^^cJRlistyc/neffi'umocnienia pra-!^ worządności. Przewidywano wzmocnienie kolektywnego kierownictwa w [ partii, dalszą demokratyzację życia państwowego, wzrost znaczenia parła- i mentu, umocnienie finansowej i gospodarczej samodzielności lokalnych rad narodowych, rozwój związków zawodowych i innych organizacji społecz- , nych, wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych} W dziedzinie L gospodarczej istotne znaczenie miały postanowienia plenum nakazujące „stopniowe usunięcie przesadnie nadmiernej centralizacji" przez umocnienie samodzielności przedsiębiorstw, urzeczywistnianie zasady bodźców materialnego zainteresowania, zapowiedzi dalszych obniżek cen, poprawy zaopatrzenia, regulacji emerytur. Zaakceptowany na plenum projekt nowego planu pięcioletniego przewidywał wzrost produkcji przemysłowej o 50— 62%, rolnictwa o 27%, a stopy życiowej ludności o 25%. Postanowiono, że w przyszłości rząd nie będzie wypuszczał tzw. „pożyczek pokoju", co samo przez się oznaczało natychmiastowe podniesienie realnych płac robotników i "2-Q 119 G dochodów chłopów o 4,2%. (Taki mniej więcej procent dochodów rocznie pochlaniały obowiązkowe zakupy kolejnych obligacji tych pożyczek). W rezolucji plenum KC równocześnie wskazywano na konieczność dalszego wzmożenia walki przeciwko tendencjom prawicowym i rewizjonistycznym, nacjonalizmowi i antysemityzmowi. Premier A. Hegedus ostrzegał, iż „trzeba się przygotować na to, że niektórzy zechcą wykorzystać rezygnację tow. Rakosiego; mogą tego spróbować prawicowe elementy grupujące się wokół I. Nagya. Trzeba być czujnym i zdecydowanie udaremnić takie próby"82. Bardzo krytycznie oceniono ewolucję Klubu Petofiego, którego kierownictwo „stopniowo zostało wypuszczone z rąk Komitetu Wykonawczego DISZ" pomimo faktu, że było w nim „wielu uczciwych, wiernych partii i demokracji ludowej patriotów i internacjonalistów" 83. Wskazano, iż w Klubie i wokół niego stopniowo „zaczęło kształtować się drugie centrum polityczne, które stawało naprzeciw węgierskiej partii" 84. Liczne przemówienia wskazywały na konieczność umocnienia kontroli partii nad prasą i radiem, które „w ostatnich miesiącach przed zwołaniem lipcowego plenum znalazły się w dużej części pod wpływem sił rewizjonistycznych"85. W dziedzinie polityki zagranicznej wystąpiono na rzecz wyeliminowania wszelkich negatywnych obciążeń w stosunkach z Jugosławią. „Przekonaliśmy się — stwierdził w głównym referacie E. Geró — że również w Jugosławii buduje się socjalizm pod kierownictwem Związku Komunistów Jugosławii. Dlatego uważamy za słuszne i niezbędne, abyśmy odwołali oszczerstwa, którymi w okresie naprężonej sytuacji międzynarodowej obrzuciliśmy Jugosłowiańską Republikę Federalną, jugosłowiański naród i jego przywódców..."86 (Niestety, obok licznych pozytywnych posunięć lipcowe plenum KC WPP pod wielu względami było nacechowane tymi samymi sprzecznościami i niekonsekwencjami, które już tyle szkody przyniosły w przeszłości. Jedną z decyzji plenum, która miała bardzo negatywne^ konsekwencje, był SikÓJ E. Geró na pierwszego sekretarza partii. Był on jednym z najbliższych współpracowników Rakosiego. Odpowiadał za kryzys węgierskiej gospodarki87.) fceró od razu wystąpiLz koncepcja, rozpoczęcia nowej polityki partii i rządu jbd „czystej karty "^w ten sposób, że zamiast otwartego odsłonięcia i krytyki Jbłędów -i -wypaczeń, ustanowi się zasadę „nie mówmy o przeszłości" 8R. Jaskrawym przykładem zastosowania tej zasady był sposób odsunięcia Rakosiego z dotychczas pełnionej funkcji i pozostawienie go nadal w składzie KC WPP, Rady Prezydialnej WRL i parlamencie. Co więcej, E. Geró stwierdził w przemówieniu na plenum, iż „wielu robotników wyraża żal z powodu odejścia towarzysza Rakosiego z Biura Politycznego i z tego, że nie jest już nadal pierwszym sekretarzem KC. Robotnicy, członkowie partii i bezpartyjni mówili, że żałują odejścia Rakosiego, ale zrozumieli jego przyczyny i popierają rezolucję KC. Traktujemy jako pozytywny znak to, że robotnicy i nie tylko robotnicy żałują z powodu odejścia towarzysza Rakosiego z Biura Politycznego i ze stanowiska pierwszego sekretarza KC. Towarzysz Rakosi 120 - M naturalnie pozostaje nadal członkiem KC, Rady Prezydialnej, posłem do parlamentu itp. To rozumie się samo przez się..."89 ^linicrrozszerzeriia skła~ (ju Biura Politycznego KC o kilka osób niegdyś niesłusznie represjonowa-i nych nadal dwialrzecie JLfiŁ§M Jwowajnyjgsienią 1956 r._Klub Pe|p2Ll5!!>' XJ/ l^ó^ądy~z^Terrńi^o"w~TrTTa~g3'FzyYkały poparcie w pismach „Irodalmi Ujsag", „Bekę es Szabadsag" (Pokój i Wolność), „Miivelt Nep" (Wykształcony Lud), „Szabad Ifjusag" (Wolna Młodzież) i kilku pisemek prowincjonalnych. Od września 1956 r. w istocie rzeczy pod wpływem tych poglądów znalazło się również centralne pismo partii „Szabad Nep". Wpływy grupy Nagya rozciągały się także na ukazujące się jeszcze organy Patriotycznego Frontu Ludowego i Towarzystwa Upowszechniania Nauki. Nazbyt powierzchowne zmiany, brak konsekwentnej realizacji kursu odnowy wewnątrz partii i aparatu władzy uniemożliwiły zahamowanie coraz potężniejszej opozycji wobec kierownictwa. Zaczęła ona skupiać nader róż-fiorodne grupy i nurty, od ludzi szczerze wierzących w idee socjalizmu i prag-iiących tylko naprawy popełnionych błędów po siły zdecydowanie wrogie partii i socjalizmowi. Wszystkie posunięcia na rzecz demokratyzacji okazały się zbyt połowiczne i spóźnione. Nastąpiła wyraźna radykalizacja nastrojów. Coraz czejściej krytyka, kierownictwa partii ustępowała miejsca niepohamowanej, nie znającej ograniczeń krytyce ustroju jako immanentnie skazanego na błędy i katastrofy, „nj^reformowalne^)"7,,Niezdecydowanie i nieudol-fiósc*wyżśżego kierownicfwTprzerzuciło się na aktywistów partyjnych — pisał na ten temat J. Berecz — Stanowisko kierownictwa partyjnego we wszystkich ważniejszych kwestiach cechowała ciągła defensywność i ciągły odwrót. Dojsogorszenia generalnej sytuacji politycznej jeszcze bardziej przyczyniały się bardzo poważne trudności .gospodarcze, prowokujące niezadowolenie ludności. Pod koniec września ogłoszono, że z powodu braku paliwa tymczasowo przerywa się komunikację autobusową na dłuższych trasach, z powodu braku węgla na trzy tygodnie wycofano z ruchu 600 pociągów osobowych, na pewien czas ograniczono zaopatrzenie w paliwo stacji 126 maszynowych. Musiano przerwać pracę na licznych ważnych budowach. Charakterystyczny dla sytuacji w dziedzinie zarządzania gospodarczego był fakt, że prezes Urzędu Statystycznego w liście do prezesa Urzędu Planowania, wysłanym 14 września 1956 r., szczerze przyznał, iż z powodu już ponad tysiąca modyfikacji zadań planu nawet sam Urząd Statystyczny nie wie, jakie SĄ obecnie faktyczne zadania planu... Robotników oburzało wciąż zmieniające się stanowisko kierownictwa partii. Najpierw przekonywano robotników, że dla partii byłoby rzeczą szkodliwą aresztowanie Mihalya Far-kasa, byłego ministra obrony narodowej. W dwa tygodnie potem jednak go uwięziono"113. . Spotyka się niekiedy opinie, że jeszcze nawet jesienią 1956 r. można byłol zapobiec wybuchowi niezadowolenia społeczeństwa poprzez podjęcie szybkich i znaczących posunięć dla polepszenia stopy życiowej, co rozładowałoby atmosferę114. Wydaje się, że autorzy tego typu ocen zbytnio sprowadzają węgierski kryzys 1956 r. do niezadowolenia społeczeństwa na tle ekonomicznym, nie doceniając rozmiarów kryzysu w dziedzinie świadomości. iFakty natomiast^ wskazują, że_w_czasie_wjdarzeńj_aździernikowych szczególmęTćIuże znacze-nKTmiały różne rewindykacje polityczne i społeczne, przy stosunkowo zna-eźnie mniejszej roli rewindykacji ekonomicznych "5. Widać to zresztą bardzo ^wyraźnie w szerzej omawianym w następnym rozdziale najbardziej znanym programie opozycyjnym z pierwszych dni wydarzeń — tzw. 14 punktach.! Sam pierwszy sekretarz KC WSPR J. Kadar jeszcze na początku lat osiemdziesiątych wyraził opinię, że w lipcu 1956 r. było za późno na zapobieżenie tragedii, nawet wtedyfzaimiast Rakosiego wybrano przywódcą partii nie Geró, a właśnie jego samego. „Analizując wydarzenia z późniejszej perspektywy — powiedział — sądzę, że tego typu zmiana osobista już wówczas nie mogłaby przeszkodzić w katastrofie. Napięcie było wtedy już zbyt wielkie , a czasu zbyt mało..."116 Zdaniem Kadara, katastrofy dałoby się uniknąć, gdyby węgierskie kierownictwo partyjne wyciągnęło wnioski z XX Zjazdu KPZR od razu w pierwszych wiosennych miesiącach 1956 r., ale „Rakosi jeszcze wtedy nie zrezygnował z walki. Je^g_fajajnym_grzej:hern jest to, że cenił więcej swą władze J^gbistą niż interesy kraju i partii...""7 Ocena Kadara jest również odbiciem opinii, że rozwiązanie kryzysu nie zależało tylko od względów ekono-, micznych, że nie można było dokonywać zmian w oparciu p gruntowniej skompromitowane kierownictwo. (Początek października przyniósł poważne przyspieszenie biegu wyda- w , rżeń. 6 października przez ulice Budapesztu przeszedł wstrząsający pochód J kilkuset tysięcy ludzi, zorganizowany w związku z uroczystym przemesie-"łem prochów niewinnych ofiar zbrodni Rakosiego: L. Rajka, generała Gyrf" Palffyego, T. Szónyiego i Andrasa Śzalaiego. Pochód był zarazem manife-S^ protestu przeciwko żyjącym sprawcom egzekucji Rajka i jego towarzyszy, przy grobach zamordowanych przemawiali członek Biura Polityczne-L. • • y, 127 P i go KC WPP A. Apró, były komendant milicji budapeszteńskiej, a po 1956 r. członek Biura Politycznego KC WPP -- Ferenc Munnich, wiceminister obrony narodowej — Karoly Janza, kierownik wydziału agitacji i propagan-dy KC WPP — Karoly Orban i były więzień Rakosiego, skazany w sfingowanym procesie, powiązanym ze „sprawą Rajka" -- Bela Szasz. A. Apró powiedział między innymi: „Gorycz i ból przepełnia nasze serca, kiedy stoimy tu przed grobem naszych towarzyszy zmarłych męczeńską śmiercią, ponieważ siedem lat temu uwierzyliśmy kłamliwym oszczerstwom i nie potrafiliśmy obronić ich życia dla dobra kraju i partii... Pociągnęliśmy i pociągniemy do odpowiedzialności te osoby z kierownictwa partyjnego i państwowego, które dokonały tego tak haniebnego łamania praworządności..." . B. Szasz zaś stwierdził: „Zmyślone oskarżenia, szubienica zepchnęły na 7 lat do nieoznaczonego grobu Laszló Rajka, ale śmierć jego dziś staje się ostrzegawczym symbolem dla narodu węgierskiego i dla świata. Ponieważ, kiedy tysiące osób przechodzą przed trumnami, oddają ostateczny hołd nie tylko ofiarom, ale ich gorącym pragnieniom, nieodwołalną decyzją jest doprowadzenie również do pogrzebania całej epoki: musimy na wieczne czasy pogrzebać łamanie praworządności, samowolę, węgierskich uczniów prawa pięści..."119 9 października na łamach dziennika „Nepszava" ukazał się przedruk wywiadu udzielonego przez Julię Rajk zagrzebskiemu czasopismu „Yjesnik". Opisywała ona egzekucję męża, która nastąpiła na podwórzu więzienia przed oknem jej celi. W ciągu kilkuletniego pobytu w więzieniu słyszała, jak wykonywano 51 wyroków śmierci120. I/Li !J13j)aździgrnika aresztowano za brutalne łamanie socjalistycznej prawo-^K Trządności M. Farkasa ijego syna YladiminT^przeżliźereg lat zastępcę szefa AVH. Nie~zmńle]szyło to oburzenia z powodu przewlekania wyjaśnienia pełnej odpowiedzialności za drastyczne naruszenie socjalistycznej praworządności w okresie rządów Rakosiego i pozostawania w najwyższym kierownictwie polityków tak poważnie skompromitowanych w minionym okresie, jak E. Geró.lNastgpował dalszy wzrost napięcia politycznego. 14 października 1956 r. doszło do kolejnego publicznego pogrzebu prochów ofiar reżimu Rakosiego, tym razem grupy generałów: Laszló Solyoma, Gusztava Illyego, Istvana Beleznaya, Kalmana Revaiego, Gyórgya Pórffyego i kilku pułkowników121. Tego samego dnia na łamach „Szabad Nep" ukazał się tekst wcześ-fniejszego (z 4 października) listu Imre Nagya do Komitetu Centralnego i decyzji Biura Politycznego w tej sprawie.^Były premier zwracał się do Komitetu Centralnego o ponowne zbadanie sprawy jego stosunku do partii i przy-wrócLriLLjnujej^z|onJiQst»Ła. Akcentował swe poparcie dla dążeń do umocnienia jedności partii, szczególnie podkreślając swe poparcie dla rezolucji KC WPP z czerwca 1953 r. i III Zjazdu WPP. Akcentując, iż zgadza się w zasadzie z celami rezolucji KC WPP ż lipca 1953 r., prowadzącymi partię drogą demokracji socjalistycznej w duchu XX Zjazdu KPZR stwierdził, iż „pomimo to, że ma odmienną opinię odnośnie niektórych punktów tej rezolucji, uważa ją za obowiązującą go i będzie walczył o jej wykonanie" . Nagy wystąpił również o publiczne przedyskutowanie oskarżeń wysuwanych w prze- 128 Manifestacje uliczne w Budapeszcie i ',*! Usuwanie z budynków portretu W. Lenina i czerwonej gwiazdy, październik 1956 r. Sceny z walk ulicznych. Czotg opanowany przez ttum. uzbrojonych przeciwników sys- Czterej członkowie WPP eskortowani ,. .<.< temu. F. Szollósi, stolarz z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, aresztowany przez członków grup zbrojnych. Scena linczu na Placu Republiki. Zamordowanie oficera AVH na Placu Republiki. . *-,,'*"? .* Po zdobyciu Domu Partii przy Placu Republiki. ' ' Tablica ku czci obrońców gmach KM WPP (Dom Partii) w Budapeszcie. «mtiĘĘimg^fgigfiigqfgBiĘHB*fimmmmf*ma>**>**'~*''>>'''<' ,m»»r*-w~~- •«*>> »«• « y-; ^ Zabity członek AVH, n l szłości przeciwko niemu. J3e^yzja^iujL^ojitycznejc^pjrzywracająca Nagyp;/0 wi ponownie członkostwo partii stwierdzała, że „błędy polityczne, które Nagy"popełnił, nie uzasadniały jego wykluczenia z partii. Znaczącą rolę w doprowadzeniu do tego wykluczenia odegrała osobista niechęć towarzysza Matyasa Rakosiego..." 123| vl5 października delegacja KC WPP na czele z Geró wyjechała na rozmo- J t wy zf>nźywódcami jugosłowiańskimi (potrwają one do 22 października 1956 r.), / ^JL^ rnające na celu pełną normalizację stosunków między Węgrami i Jugosła-J ^ wią v 16_paźdłiefftik-a -na zebraniu- studenckim „w. mifiścię Szeged uchwało^ fr r\o powstanie nowej organizacji jnłodzieży uniwerayteckiej — MJEFESZ^Jl, (Związek Węgierskich Organizacji Studenckich) -r- całkowicie niezależnej od działającej dotąd jedynej organizacji młodzieżowej DISZ. 20 października na łamach tygodnika literackiego „Irodalmi Ujsag" opublikowano rezolucję Związku Pisarzy Węgierskich, domagającą się zwołania nowego zjazdu partii. Na koniec października zaplanowano rozszerzone plenum KC i sesji węgierskiego parlamentu. W takiej atmosferze Jt}o|arły na Węgry pierwsze .informacje o VIII Plenum KC PŹPR, wyborze Władysława Gomułki na pierwszego sek*retarza*^C*PZFR w dniu 21 października i innych zmianach w Polsce.J22 października 1956 r. odbyły się zgromadzenia studenckie na uniwersytetach w Budapeszcie, Miskolcu, Pecsu i Sopron. Studenci przyłączyli się do nowo powstałej organizacji-studenckiej MEFESZ i wysunęli róż-1 norodne postulaty. ^^budapeszteńskiej politechnice zaakceptowano pro-1 jekt zorganizowania w dniu 23 października 1956 r. solidarnościowej manife- i stacji z Polską przed pomnikiem Bema. fPoparcia dla manifestacji udzieliło również centralne kierownictwo oficjalnej organizacji młodzieżowej DISZ124. Kierownictwo Klubu Petófiego na posiedzeniu w dniu 22 października podjęło rezolucję proponującą zwołanie KC WPP, usunięcie Rakosiego z KC WPP i z innych funkcji, wprowadzenie Nagya i jego czołowych zwolenników do KC, publicznej rozprawy w sprawie FarkasaJJNa dzień przed początkiem dramatycznych wydarzeń październikowych przedstawiciele kie-rownicwa partyjnego nadal wykazywali niezwykłe zadufanie^ Na próżno na zebraniu aktywu partyjnego w zakładach w Ćsepel liczni mówcy ostrzegali przed groźbą niebezpiecznych zaburzeń. Członek Biura Politycznego i sekretarz KC WPP K. Kiss uśmierzał wszelkie obawy zapewnieniami: „Takie rozruchy potrafimy zlikwidować w ciągu 30 minut" . Już dzień później rozpoczęły się dramatyczne, parotygodniowe wydarzenia węgierskie, które wstrząsnęły podstawami ustroju na Węgrzech, postawiły kraj na skraju wojny domowej. Za cztery „stracone lata" 1953—1956, uparte hamowanie i sabotowanie niezbędnych zmian przez grupę Rakosiego-Geró ciężką cenę musiały zapłacić naród i partia węgierska. U? c Poszukiwanie więzienia, które mieściło się rzekomo pod budynkiem KM WPP w Budapeszcie. 129 Przypisy 17 18 IM Według J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 101. Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 319. Tamże. Por. uwagi P. Kecskemetiego: The Unexpected..., tamże, s. 73—74. Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 101. Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 266. Por. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 50. Tamże, s. 50; I. Komjat: Mezó Imre, Budapest 1970, s. 173. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 50. Zob. również S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 222. 10 Por. J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 69. 11 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 267. 12 Tamże. 13 Tamże. 14 Według J. Nemes: Rakosi Matyas, tamże, s. 69—70. 15 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 222. 16 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 50. Cyt. za „Szabad Nep", 15 marca 1956 r. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 51. Tamże. 20 Według „Szabad Nep", 29 marca 1956 r. 21 Por. E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 55—56. 22 Zob. B. Kovrig: Communism in Hungary, tamże, s. 290—291. 23 Por. S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 216. 24 Według M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 88. 25 S. Nógradi: Uj tórtenet..., tamże, s. 217—218. 26 Por. E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 99—100; T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 327. 27 Por. T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 324—325. 28 Por. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 51. 29 Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 101. 30 Tibor Tardos, usunięty na skutek tzw. praw żydowskich z uniwersytetu budapeszteńskiego w 1938 r., przeniósł się do Paryża, gdzie studiował na Sorbonie. Od 1941 r. brał udział we francuskim ruchu oporu. Po wyzwoleniu Francji w 1944 r. pracował w redakcjach paryskich czasopism komunistycznych („La Presse Nouvelle", „Fraternite", „Droit et Liberie") i publikował dzieła awangardowe („Nourri—blan-chi" — 1948, „A US Writling Boy" — 1948). W 1948 r. powrócił do kraju. W połowie lat pięćdziesiątych stał się jednym z czołowych rzeczników opozycji literackiej. 31 Por. „Irodalmi Ujsag", 4 kwietnia 1956 r. 32 „Irodalmi Ujsag", 21 kwietnia 1956 r. 33 Gyula Hay 1900—1975, dramaturg i prozaik, podczas Węgierskiej Republiki Rad w 1919 r. pracował w Ludowym Komitecie do Spraw Oświaty. Od 1932 r. na emigracji w Niemczech, gdzie wstąpił do partii komunistycznej, następnie w Austrii. W 1934 r. aresztowany z powodu udziału w wiedeńskim powstaniu robotniczym. Później na emigracji w Szwajcarii i ZSRR. Powrócił do kraju w 1945 r. Jednym z najsłynniejszych jego dzieł był publikowany w 1932 r. dramat „Bóg, cesarz i chłop". W połowie lat pięćdziesiątych stał się jedną z czołowych postaci opozycji literackiej na Węgrzech. 34 Por. „Irodalmi Ujsag", 5 maja 1956 r. 35 Tamże. 36 Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 102. 37 Por. uwagi T. Aczela i T. Meraya: La Revolte..., tamże, s. 331—332. 38 Por. uwagi Z.K. Brzezińskiego: The Soviet Błoć..., tamże, s. 223. 39 Według „Szabad Nep", 19 maja 1956 r. 40 Według Z.K. Brzeziński: The Soviet Błoć..., tamże, s. 223. 41 Por. J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., taniże, s. 19. 42 Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 268. 43 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 52. 44 Cyt. za artykułem L. Baina w: „The Reporter", 4 października 1956 r. 45 Tamże. 46 J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 104—105. 47 Cyt. za M. Lasky: The Hungarian Revolution. A White Book, London 1957, s. 31. 18 Por. J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 105. Zob. również uwagi samego Deryego z perspektywy lat na temat jego wystąpienia w Klubie Petófiego — T. Dery: Itelet nincs (Bez wyroku), Budapest 1969, s. 537—541. 49 Cyt. za J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 58. 50 Tamże, s. 58—59. 11 V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 128. Por. również J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 105. 52 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 59. 53 J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 105. 54 Cyt. za B. Kovrig: Communism in Hungary, tamże, s. 293. Zob. również J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 65. >5 Por. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 65. >6 R. Hoffman: Madarska drama, „Lidova armada Revue" 1966, nr 20—24. 57 J. Tomaszewski: Rozwój..., taniże, s. 203—204. 58 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże s. 100. 19 Tamże. 50 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 269. 11 Tamże. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 65. >3 Według S. Orban: Ket agrarforradalom..., tamże, s. 158. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 260. 15 Tamże. '. Szabó: Magyarorszag 1956-ben (Węgry w 1956 roku), „Uj Hang" (Nowy Jos) 1956, nr 2. Cyt. za przekładem T. Olszańskiego do wyboru węgierskiego eseju i publicystyki zaangażowanej pt. „Odkrywanie Węgier", Kraków 1986. Cyt. za przekładem A. Międzyrzeckiego w: 13 poetów, Antologia współczesnej poezji węgierskiej (wybór S. Woronowicza), Warszawa 1983, s. 84. 130 131 77 78 79 68 Por. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 99. 69 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 270. 70 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 100—101. 71 Por. Z. Brzeziński: The Soviet Błoć..., tamże, s. 224. 72 Por. V. Brugere-Trelat: Budapest...., tamże, s. 131. 73 Cyt. za B. Kovrig: Communism in Hungary, tamże, s. 294. 74 Por. „Szabad Nep", 19 lipca 1956 r. Zob. również pełny tekst listu Rakosiego do KC u M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 33. '5 Według A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 272. 76 Por. L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 219. Według „Szabad Nep", 22 lipca 1956 r. Według „Szabad Nep", 23 lipca 1956 r. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 271. 80 Por. „Szabad Nep", 23 lipca 1956 r. 81 Z referatu E. Geró, „Szabad Nep", 19 lipca 1956 r. 82 Tamże. 83 Tamże. 4 Tamże. 85 Tamże. 86 Tamże. 47 Por. uwagę A. Zsilaka w: A Kommunista Part..., tamże, s. 214, iż: „E. Geró, jako najważniejszy kierownik polityki gospodarczej, w niemałej mierze był odpowiedzialny za niewykonanie rezolucji z czerwca 1953 r." S. Nógradi: op.cit., s. 187 pisał, iż „sprawą bezdyskusyjną jest odpowiedzialność Geró za napięcia gospodarczej sytuacji kraju, za dysproporcje inwestycyjne, zacofanie rolnictwa i wynikającą stąd stagnację stopy życiowej pracujących, jej pogarszanie się w okresie kultu jednostki". i8 Według A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 273—274. 39 Por. E. Geró: Partegyseggel a szocialista demokraciaert (Z jednością partii o demokrację socjalistyczną), „Szabad Nep", 22 lipca 1956 r. * Por. tekst wystąpienia Gy. Nónna w parlamencie — „Szabad Nep", l sierpnia 1956 r. n Por. Aż ertelmiseg egyes kerdeseiról (O niektórych problemach inteligencji), „Szabad Nep", 15 sierpnia 1956 r. 92 Por. Ertelmisegi politikank nehany kerdese. Aż MDP Kózponti Yezetósege-nek hatarozata (Niektóre problemy polityki inteligenckiej. Rezolucja Komitetu Centralnego WPP), Budapest 1956, s. 5. 13 Tamże. 94 Por. L. Gyurkó: Arckepyazlat..., tamże, s. 220. 95 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 106. 96 Por. O. Betlen: A Nagy-Losonczy-csoport szerepe aż ellenforradalom eszmei elókesziteseben (Rola grupy Nagya-Losonczyego w duchowym przygotowaniu kontrrewolucji), publikowane w zbiorze szkiców: Ellenforradalom Magyarorszagon 1956 (Kontrrewolucja na Węgrzech 1956 rok), Budapest 1958, s. 227, 245—246. Sam O. Betlen o okresie sprawowania funkcji redaktora naczelnego „Szabad Nep" należał do osób o poglądach skrajnie dogmatycznych i z tego powodu znalazł się w listopadzie 132 1956 r. na liście osób, które nie powinny pełnić żadnej funkcji publicznej jako skompromitowane z powodu działalności dogmatycznej. Por. uwagi na temat osobowości O. Betlena zawarte we wspomnieniach byłego członka redakcji „Szabad Nep", w latach 1963—1974 redaktora naczelnego głównego wówczas tygodnika literackiego „Elet es irodalom" (Życie i Literatura) Gyórgya Nemesa: Bal-jobb..., tamże, s. 156— 157. Nemes pisał o Betlenie, iż: „Przy nim zaobserwowałem, że nie można spędzić prawie sześciu lat w koncentracyjnych obozach bez wypaczenia osobowości... Jako więzień Betlen przez długi czas pracował w biurze obozowym, tam gdzie trzymano kartoteki deportowanych. I jako członek kierownictwa międzynarodowej komórki partyjnej często znajdował się w takiej sytuacji, że wykreślał z listy wysyłanych na śmierć takich, których trzeba było ratować, ale szło to w parze z tym, że na miejsce ich trafiał ktoś inny. I opowiedział, a nawet i napisał, że zdarzało się i tak: kiedy wyciągnął jedną kartkę z kartoteki i ołówkiem, którym nakreślił znaczek na papierze — zarazem zmieniał numer osoby przeznaczonej na stracenie... Ten gest — jeśli nawet to bardzo upraszczam — oznaczał, że w wielu przypadkach on decydował o życiu, śmierci; jednych wyciągał z komory gazowej, innych tam wpychał..." 57 Na temat jej celów por. szerzej: „Nagy? Credo ancora che avesse ragione". Te-stimonia di Miklos Yasarhelyi, collaboratore del primo ministro, „L'Unita", 24 X 1986 r. 98 Cyt. za E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 115. 99 Tamże, s. 96, 115. 100 Por. Z.K. Brzeziński: The Soviet Błoć..., tamże, s. 226. 01 Sandor Fekete, do października 1956 r. współpracownik partyjnej gazety „Szabad Nep", w 1958 r. został skazany na długoletnie więzienie za autorstwo antypaństwowych tekstów politycznych, pisanych pod pseudonimem Hungaricus i wydanych za granicą. Amnestionowany w 1963 r., w dziesięć lat później Fekete należał do czołowych publicystów miesięcznika kulturalnego WSPR „Kritika". Od wielu lat zastępca redaktora naczelnego największego węgierskiego tygodnika kulturalnego (100 tyś. nakładu na liczące 10 min 700 tyś. mieszkańców Węgry) — „Uj tukór". Por. J.R. No-wak: Węgry. Wychodzenie z kryzysu 1956, Warszawa 1984, s. 202—203. E Por. Dokumenty. Węgry, Paryż 1960, Hungaricus: Kilka nauk z demokratycznej i narodowej rewolucji węgierskiej (tł. Czesław Miłosz), s. 50. M B. Lomax: Magyarorszag 1956-ban (Węgry w 1956 r.), Parizs 1982, s. 32. 54 Por. O. Betlen: A Nagy-Losonczy osoport..., tamże, s. 244. 35 Por. „Irodalmi ujsag", 8 września 1956 r. Zob. komentarz V. Brugere-Trelat: Budapest, tamże, s. 135—136. 06 „Irodalmi Ujsag", 22 września 1956 r. Cyt. za „Trybuną Ludu" 1956, nr 296. D7 Aż irószóvetseg kozgyulese ele (Przed Zjazdem Związku Pisarzy) „Szabad Nep", 16 września 1956 r. 1 Tamże. Por. M.J. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 108. Por. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże s. 109—110. Według J.M. Rainer: Iras kózben..., tamże, s. 108. Por. relację b. sekretarza Klubu Petófiego A.B. Hegediisa: „E guardammo a Togliatti", „L'Unita", 24 października 1986 r. Cyt. za J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 78. 133 108 109 110 111 112 14 Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 274—275. 15 Por. analizę postulatów programowych wysuwanych w toku wydarzeń w: Facts about Hungary. The Fight for Freedom (ed. I. Kovacs), Nev York 1966, s. 89—93. Zob. również: Z historii wydarzeń węgierskich (Materiały i dokumenty), Warszawa 1957, s. 2—9, 117—121, 126, 131—134, 137. 116 Cyt. za L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 220. Z podobną oceną spotykamy się w wydanej przez Instytut Historii Węgierskiej Akademii Nauk: A History of Hungary, Budapest 1973, s. 557. Stwierdza się tam, że: „W lecie 1956 r., gdy Komitet Centralny ostatecznie doszedł do zanalizowania i zastosowania lekcji XX Zjazdu KPZR, kierownictwo posiadało tak mały autorytet, a siły opozycyjne tak wielki, że pomimo rezygnacji Rakosiego i innych kroków nie można było już dłużej powstrzymać lawiny wydarzeń..." 17 Por. L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 217. 118 Por. „Szabad Nep", 7 października 1956 r. 119 B. Szasz: Minden kenyszer nelkiil (Bez żadnego przymusu), Miinchen 1981, s. 336—337. 120 „Nepszava", 9 października 1956 r. 121 Por. „Szabad Nep", 14 października 1956 r. 122 Tamże. 123 Tamże. !4 Por. Magyarorszśg tórteneti kronológiaja, tamże, s. 1080. 25 J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 123. 134 CZĘŚĆ II Tragiczne wydarzenia 12 jesiennych dni (23 października — 3 listopada 1956 r.) 135 Węgierskie wydarzenia z końca października i początku 1956 r. — splot nabrzmiałych urazów z przeszłości i wyjątkowo trudnych ówczesnych aktualnych uwarunkowań, nader ciężkich dylematów i rozterek — były jednym z naj dramatyczniej szych punktów zwrotnych w całej historii Węgier. Wydarzenia 1956 r. i pierwsze lata popaździernikowe odcisnęły się bardzo ciężko na świadomości ówczesnych pokoleń węgierskich. Stąd tylekroć podkreślany tragizm ówczesnych wydarzeń. Pierwszy sekretarz KC WSPR J. Kadar określił wręcz wydarzenia 1956 r. jako „... tragedię narodową. Tragedię dla partii, dla klasy robotniczej, dla narodu i dla poszczególnych ludzi" (L. Gyurkó: Arckepvazlat tórtenelmi hatterrel, Budapest 1982, s. 222). Wydarzenia te stały się zarazem ciężkim wstrząsem dla całego międzynarodowego ruchu robotniczego. Pomimo upływu lat wciąż trwają kontrowersje wokół poszczególnych wydarzeń tragicznej jesieni, a zwłaszcza wokół przyczyn tego, że nie udało się zapobiec kulminacji napięć i nie rozwiązano konfliktów drogą pokojową, własnymi siłami Węgrów. Niestety, jak dotąd, w języku polskim nie była dostępna żadna szersza analiza przebiegu wydarzeń 1956 r. W rezultacie tej luki wydawniczej wiedza czytelników polskich o wydarzeniach październikowych na Węgrzech jest zdominowana przez pamięć o emocjonalnych reakcjach podczas tragicznej jesieni 1956 r. Przeżywaliśmy węgierską tragedię silniej niż jakikolwiek inny naród. Myślę, że nadszedł czas, abyśmy spojrzeli na te wydarzenia inaczej, bez emocji i „myślenia sercem", poprzez autentyczną analizę ich historii, dramatycznych zwrotów sytuacji, szans, jakie istniały i ostatecznych skutków. Abyśmy zdobyli się przy ich ocenie na tę zrównoważoną, choć pełną ukrytego, serdecznego bólu, refleksję krytyczną, z jaką nasi badacze od dawna podchodzą do różnych trudnych, dramatycznych wątków naszej historii, od analizy przyczyn naszych rozbiorów począwszy po tragedię powstania warszawskiego. Myślę, że taki właśnie sposób podejścia jest tym bardziej uzasadniony, iż sami nad-dunajscy „bratankowie", od dziesięcioleci skupieni głównie na sprawach ekonomicznych, potrafią od dawnia z chłodnym obiektywizmem oceniać nasze różne porywy, upadki i wzloty. Cel niniejszej pracy, jej syntetyczny charakter uniemożliwiają pełne odtworzenie szerokiej, wielowątkowej problematyki tragicznych wydarzeń w okresie od 23 października do 3 listopada 1956 r., ukazanie całej złożoności i skomplikowania ich charakteru. Zmuszeni jesteśmy ograniczyć się do uwypuklenia tylko paru elementów, a przede wszystkim analizy ewolucji politycznych wewnątrz społeczeństwa węgierskiego, sytuacji wewnątrz Węgierskiej Partii Pracujących, programów politycznych i społecznych, wysuwanych w toku wydarzeń, a wreszcie skutków wydarzeń październikowych. 136 1 f l o *s- 'p A n ROZDZIAŁ I Początek wydarzeń 1. „14 punktów" młodzieży studenckiej l ,23 października 1956 r., już kilka godzin przed wyznaczoną na popołudnie manifestacją; w całym Budapeszcie panowała atmosfera nie spotykanego od lat podniecenia i napięcia.|Wśród ludności kolportowano radykalny, opozycyjny program studenckiytźw. jJ-jTnnkffiy r— Uchwałę Walnego Zgromadzenia Organizacji przy yniwersytecieTećHnicznym Przemysłu Budowlane- go i Komunikacyjnego. Program ten postulował natychmiastowe zwołanie zjazdu WPP i wybrania nowego KC, utworzeniej;zajdu^jL Nagyem na czele, ułożenie przyjaznych stosunków radziecko-węgierskich na zasadzie równości gospodarczej i politycznej, zacieśnienie przyjaźni węgiersko-jugosło-wiańskiej, wycofanie y^^s^c^^ddzialóy^jfadzięcki^iz/W^^eT, powszechne, równe i tajne wybory przy udziale wielu partii, reorganizację węgierskiego życia gospodarczego, wykorzystanie węgierskiej rudy uranowej dla Węgier, opublikowanie tekstów umów handlowych z zagranicą, reorganizację norm w przemyśle, ustanowienie autonomii robotniczej w zakładach, zrewidowanie systemu dostaw obowiązkowych, pomoc dla chłopów indywidualnych. W kolejnych punktach programu domagano się rewizji wszystkich procesów politycznych i gospodarczych, pełnej amnestjLi rehabilitacji niewinnie skazanych, publicznego procesu M. Farkasa, szczególnie odpowiedzialnego za łamanie praworządności, przywrócenia dawnego godła narodowego — tzw. herbu Kossutha1, uznania dni 15 marca2 i 6 października3 za święta narodowe i dni wolne od pracy, wprowadzenia pełnej wolności sjgw^ P-E33 ijSiii?' zniesienia ankiet personalnych, usunięcia pomnika Stalina oraz wyrażono solidarność z ruchem odnowy w Polsce.^ _ Wielka część 14 punktów była akceptowana przez ogromną większość ] społeczeństwa. Liczne postulaty doczekały się pełnej realizacji po 1956 r. j Równocześnie jednak jwśród 14 punktów znajdowały się także i p_osjtu^alłf ^^OłS-iadykałfle, Jak sprawa wyborów przy udziale wielu partii ćz*y wycofanie wojsk radzieckich z Węgier J Mimo że żaden z tych dwóch postulatów nie znalazł się w innych najbardziej znanych opozycyjnych wystąpieniach programowych z 23 października, skądinąd w większości postulatów nader zbliżonych do programu „14 punktów": w oświadczeniu Związku Pisarzy <o najpopularniejszych ha-seTTśFandowanych przez tysiące manifestantów, należał okrzyk: ,/P.oJskaigo--kążujc drogę, idźmy 7,a p"lakarni"f(T pngyelnrszag utat mutat, kó"vessunk a lengyel utat). „Wieści nadchodzące z Polski powiększyły obóz zwolenników manifestacji — pisał JTMoInSF—"23 października węgierskie dzienniki zamieściły materiały z obrad VIII Plenum Komitetu Centralnego polskiej partii. Okazało się, że polskie KC oceniło poznańskie wydarzenia nie jako im-perialistyczną prowokację, lecz jako wystąpienie klasy robotniczej. Komitet Centralny PZPR akcentował, że robotnicy poznańscy wystąpili nie przeciw Polsce Ludowej, nie przeciw socjalizmowi, lecz wyłącznie protestowali przeciw z dawna nawarstwionym błędom. To było powodem, że niektórzy z poznańskich robotników sięgnęli po broń... Uchwała polskiej partii skłaniała równieljjicznych członków^węgjerskiej partiCctcf tego, żeby nie dostrzegali żadnego nieb^pTecTeTMwaJwjjrzygotowującej się manifestacji. A przecież w cztery miesiące poTóźnaniu sytuacja była zupełnie inna, a i różnice konkretnej sytuacji obu krajów były zbyt duże, aby ich nie brać pod uwagę. W ten sposób, bez napiętnowania polskiego przykładu nie można było zbrojnej walki potraktować po prostu jako kontrrewolucji, akcji prowokatorów"7. Stopjiiow)jiLanifeiS.tacia_przybierała bardziej burzliwy charakter, coraz silniejszy odzew znajdowały skandowane wśród tłumu hasła domagające się ustąpienia dotychczasowego kierownictwa partyjno-rządowego z E. Geró na ćzeje, żądaniatradykalnych zmian jpHtyczn^chi.i gospodarczych^fpowierzenia władzy I. Nagyo.wi. W tej napiętej sytuacji o godzinie 8 wieczorem E. Geró zdecydował się na wygłoszenie przemówienia, które miało dolać oliwy do ognia8. Próbując usprawiedliwić dotychczasowe błędy swej polityki, Geró niezwykle ostro piętnował manifestację jako nacjonalistyczną i szowinistyczna, co momentalnie obróciło przeciwko niemu i rządowi wielotysięczną rzeszę manifestantów^. Fatalny w skutkach okazał się fakt, że Geró skupił się wyłącznie na piętnowaniu „wrogów", „reakcji", „oszczerstw przeciwko ZSRR", a nie wspomniał ani słowa o popełnionych błędach czy o potrzebie reform 10. W rezultacie tego przemówienie Geró zostało wykorzystane przez przeciwników systemu do rozpoczęcia coraz aktywniejszej agitacji antyrządowej ", wezwania do otwartego wystąpienia przeciwko władzy. \ Liczni historycy i publicyści węgierscy w publikacjach z lat sześćdziesią- 138 tych i siedemdziesiątych12 głosili, iż w roznieceniu walk w dniu 23 października 1956 r. poważną rolę odegrały prozachodnie nielegalne reakcyjne organizacje spiskowe, które od lat przygotowywały wybuch kontrrewolucyjnego powstania przeciwko władzy ludowej. Ich zdaniem, wybuch powstania w Budapeszcie był starannie co do szczegółów zaplanowany. Twierdzenia te na ogół nie są podzielane przez autorów książek wydawanych na Zachodzie, a i na Węgrzech spotykały się z krytycznymi ocenami. Na przykład jeden z czołowych węgierskich polityków kulturalnych, poseł do parlamentu WRL i laureat Nagrody Leninowskiej — Laszló Gyurkó, pisał w biografii J. Kadara tak: „Wielka część historyków węgierskich ocenia zbrojne ataki 23 października jako dokładnie zaplanowaną i przeprowadzoną akcję. Osobiście w to nie wierzę. Zbyt nagle nastąpił wybuch, aby można go było tak dokładnie przygotować. Oczywiste, iż byli na Węgrzech tajni obcy agenci, dobrze wyszkoleni i zaopatrzeni w odpowiednie instrukcje. Pewne również i to, że nielegalne organizacje działające na Węgrzech posiadały plany zbrojnego puczu, ale nie doszłoby do niego bez demonstracji mas. Nie wierzę w to, aby wszystko mogło się odbyć w myśl ogólnego, dokładnego, odgórnie kierowanego, wcześniej przemyślanego planu. Nie ma na świecie tak doskonałej służby tajnej, nielegalnej organizacji, która potrafiłaby wypracować i wykonać taki plan..." B Podobną opinię wyraził również Andras Hegediis, premier WRL w okresie od 18 kwietnia 1955 r. do 24 października 1956 r., który w udzielonym w 1982 r. historykowi Sandorowi M. Kissowi wywiadzie stwierdził, iż „manifestacja 23 października nie była z góry przygotowaną akcją. Jeśliby powstanie zbrojne było wcześniej przygotowane i istniał tajny sztab przygotowujący je, musiałoby to wyjść na światło dzienne podczas tak licznych spraw sądowych bezpośrednio po 1956 r. Nie trafiono jednak na żaden ślad tego typu podczas przesłuchań czy procesów".O,- a^^i^L t^lCĄ ^Pierwsze starcia zbrojne zaczęły się w goSzinach wieczornych od walk przed gmachem radiostacji_p_omigdzy uzbrojonymi14 grupami manifestantów a jednostkami AVH. Stopniowo walki przeniosły się do innych punktów miasta. Tłumy, wśród których coraz większy odzew zyskiwały hasła godzące w całość systemu, obaliły pomnik Stalina, zrzucały czerwone gwiazdy z gmachów publicznych.! 7fy^.t."(X Opublikowana w kilka miesięcy później rezolucja KC WSPR omawiają^ ca niezwykle skomplikowany bieg wydarzeń, zapoczątkowanych 23 października 1956 r., ich ciągłą ewolucję w kierunku prawicowym i antypartyjnym, stwierdzała między innymi, iż „większość młodych manifestujących 23 października swe rozgoryczenie z powodu błędów i metod kierowania kliki Ra-kosiego i Geróego kierowała się pragnieniem, aby usuwając błędy i umacniając podstawy systemu ludowo-demokratycznego kraj nasz mógł kroczyć dalej naprzód na drodze socjalistycznego budownictwa. Jeszcze wyraźniej rzucało się to w oczy na prowincji u manifestujących tam tłumów. Potem doszło jednak do stopniowego ureakcyjnienia nastrojów, uaktywnienia elementów prawicowych" ls. Rezolucja akcentowała przy tym kontrrewolucyjny charakter takich wystąpień, jak palenie czerwonych sztandarów, głoszenie podczas manifestacji haseł: „Precz z czerwonymi gwiazdami" i „Nie uży-' 139 i . /"N waj słowa towarzysz". Rezolucja zwracała również uwagę na to, że „tłumy biorące udział z uczciwymi zamiarami w wydarzeniach października powinny były dostrzec tę gorzką prawdę, iż poprzez swój udział w zbrojnym powstaniu przeciw systemowi państwowemu i jego instytucjom nawet ci przyczyniali się do realizacji kontrrewolucyjnych celów, którzy w istocie rzeczy wcale tego nie pragnęli"16. 3. Plenum WPP w nocy z 23 na 24 października ,1956 r. Rezygnacja A. Hegediisa — Imre Nagy ponownie premierem. Ogłoszenie stanu wyjątkowego. Pierwsza interwencja wojsk radzieckich f \ Tymczasem zwołane nocą z 23. na_.24_p.ąździernika posiedzenie KC WPP stwierdziło, że w Budapeszcie wybuchła kontrrewolucja i wezwało do jej jak najszybszej likwidacji. E)o Komitetu Centralnego powołano dodatkowo Fe-^jenea-Miinnicha oraz \. Nagya i dwóch innych członków z jego grupy:-G. „Lo-SoaczyegOj F. Donatha oraz Gyórgya Lukacsa '7. I. Nagy został członkiem Biura Politycznego '8. E. Geró pozostał pierwszym sekretarzem KC WPP, alej. JMag^/ objął funkcję premiera rządu. Komitet Centralny podjął również decyzję w sprawie wezwania na pomoc wojsk radzieckich '9, stacjonujących na Węgrzech w ramach Układu Warszawskiego. 1 /Pośpiesznie podjęta decyzja o wezwanie na pomoc wojsk radzieckich zanim w pełni wykorzystano możliwości rozwiązania sprawy własnymi węgierskimi siłami, okazała się bardzo brzemienna w skutki. „Kontrrewolucjoniści bardzo mocno wykorzystali to, że kierownictwo partyjne i rządowe nie było zdolne jednoznacznie i jasno uzasadnić przed masami wezwania wojsk radzieckich na pomoc — pisał J. Molnar. Wielu prostych robotników, wiernych ustrojowi nie rozumiało konieczności tego posunięcia. Uważali, że poprzez zdecydowaną przeprowadzoną na czas mobilizację komunistów robotników byłoby możliwe rozbicie powstania również i bez pomocy wojsk radzieckich, i że kierownictwo partyjne i państwowe zaniedbało tej mobilizacji, sięgając do ostatecznego środka, prosząc o pomoc wojsk radzieckich. Poglądy te mogły oprzeć swe uzasadnienie i na tym, że w pierwszej ocenie wydarzeń wypowiedzianej przez kierownictwo partyjne 23 października — w przemówieniu Ernó Geró — nie osądzono sytuacji jako zbyt niebezpiecznej, a równocześnie poproszono o pomoc wojsk radzieckich. Kontrrewolucjoniści bardzo silnie wykorzystali tę sytuację przeciwko kierownictwu partyjnemu i państwowemu. Coraz trudniej było przeciwstawić się tej antyradzieckiej, nacjonalistycznej agitacji..."20 iPośpiesznie podjętą decyzję tłumaczono później między innymi siłą zbrojnych wystąpień przeciw władzy, nieudolnością Ministra Obrony, przejściem na stronę sił antyrządowych kilku wysokich stopniem oficerów wojska 140 i policji oraz obawami przed możliwością ewentualnej wojskowej interwencji Zachodu. FakTyćznie jednak parę z tych względów nie miało żadnego realnego uzasadnienia w odniesieniu do sytuacji w dniu 23 października 1956 r. Nie 23 października, a dopiero_25jgaździernika jjrzeszedł nastronę walcza- ~cyćh przeciwko jjądowi i^wojskom ra^żle^fńT^ierwsj^wj^sZIJjailift-ffifliŁ-gówy, pułkownik Paf MaleteŁ Jak'~śTę"później okazało i po dwóch tygodniach Zachód nie był skłonny do interwencji na Węgrzech, nawet w dużo dogodniejszej sytuacji politycznej —po formalnym ogłoszeniu przez pre-p ,-miera I. Nagya wystąpienia z Układu Warszawskiego i wezwaniu ONZ na pomoc. Prezydejit Stanów Zjednoczonych Dąyight Eiseohaw.er,tłumaczvł 23 listopada 1961 r. w rozmowie z reporterem Columbia Broadcasting System: „Stany Zjednoczone nie mogły interweniować-na Węgrzech inaczej niż w porozumieniu z innymi krajami: w toku takiej akcji armia musiałaby przebyć przez Niemcy, Austrię, Francję czy inne terytoria, a ona nie miała do tego upoważnienia. Musieliśmy się liczyć z opinią krajów niezależnych. .Arujedea. kraj europejski, podobnie jak nasz^jii^yl gotów pogrążyć się, w tę srjrawę,t .aby wyzwolić Węgry spod wpływów komunistycznych. Nie wierzę, aby Ór-' , ganizacja Narodów Zjednoczonych poparła naszą interwencję, po której do- /y szłoby do otwartej wojny..."21 \ • ~\ Zdaniem L. Gyurkó podjęta 23 października 1956 r. decyzja w sprawie wezwania na pomoc wojsk radzieckich oparta była na błędnej ocenie sytuacji. „Mam odmienne zdanie od licznych ocen węgierskich i zagranicznych w sprawie wezwania na pomoc wojsk radzieckich — pisał L. Gyurkó — W mojej opinii, węgierskie kierownictwo nie popełniło błędu, kiedy poprosiło o pomoc Związek Radziecki w dniu 4 listopada. Wtedy nie mogło zrobić nic innego, jeśli pragnęło uratować socjalistyczny system społeczny. Natomiast 23 października błędem była prośba o radziecką interwencję. Węgierskie siły zbrojne wtedy może mogłyby zapanować nad sytuacją, gdyby otrzymały jednoznaczny rozkaz. Ciężkie błędy zdruzgotały jednak wiarę w siebie i tak niejednolitego kierownictwa, a brak jedności i pewności siebie również przyczyniły się do katastrofy. Umocniły bowiem przekonanie, że węgierscy komuniści, węgierskie siły zbrojne są bezsilne, co 23, 24 października nie było j eszcze prawdziwe..."22 j-^ * {Decyzję o wezwaniu_na_rjompc wojskjadzieckich ogłoszono 24 paździex-iTliy nika jajco decyzję szefarządu. Później prawicowi ekstremiści, cficąc podwa-v!/ zyc zaufanie do rządu I.N.agya, niejednokrotnie atakowali go za to, że wezwał wojska radzieckie.|?remier Nagy w przemówieniu w dniu 31 paździer- / nika 1956 r.23 stanowczo zaprzeczył tym zarzutom. Już w czasie wydarzeń! październikowych coraz powszechniej twierdzono, że odpowiedzialnym za tej decyzję był poprzednik Nagya na stanowisku premiera A. Hegediis , który J zresztą po latach formalnie to potwierdził^ \-\ * ' Tyjnczasem przez całą noc z 23.na 24 października trwało oblężenie gma-p* •SłUŁ-Radia. Zdumiewa fakt, że przeTtyle czasu władze nie potrafiły zorganizować skutecznej odsieczy. |Na próżno jeszcze w godzinach rannych obrońcy wzywali telefonicznie Geró o pomoc. Przywódca WPP nie miał dla nich poza pochwałami za postawę i kolejnymi obietnicami pomocy26. WoJ)_ranoj)broń- 141 _c^4iadia^kapilulo^ali.^iejr2yslanpiróvvnież_na czas pomocy dla oblegane-go_Qd wieczora 23 październikamgmachu, w=Jctójym_jm'eJała_^iLjr^Ek^Ja jMeiLriTkapartyjnego „SźaBad Nep". Jeszcze^3_p^ździejTiikaJudzie z tłumu j oblegaj ącegoT)u^yneY"wiErirsi^^^ wyrzucili ^^.jTajiljc&jdzLęJa.Marksa, Lejuriajlsj^aa^ułpżyji je w rodzaj stosu! podpalili. * Równocześnie wrzucano do ognia potężne portrety Stalina i Rakosiego. Gdy > ktoś z dzTe"nTtntarży, należący od dawna do pronagyowskiej opozycji, próbował uspokoić tłum został napadnięty i pobity27. Później tłum, opanował cały gmach. W wielu punktach miasta napadano na składy broni Magyar Ónken-tes Hunvedelmi Szóvetseg (Węgierski Ochotniczy Związek Obrony Kraju) i __} rabowano je. j 72,,, :- "= • .' T" j '(24 października ogłoszono zakaz zgromadzeń i godzinę policyjną, wpro-~" jwadzony zostaL^aJLwyjatkowy. Nięjidało się jednak szybko opanować sy-j ^—^ jtuacji w stolicy, a jeszcze ^4j)aździLrnika doszło do zaburzeń w niektórych jmnych miaslachi Laszló Fóldes, członek komisji wojskowej powołanej przez Hec WPP 23 października dla koordynacji akcji wojskowej zmierzającej do rozbicia sił antyrządowych, tłumaczył niedostateczną efektywność działań wojsk rządowych tym, iż „z osłupieniem obserwowaliśmy w Ministerstwie Obrony nieudolność, brak orientacji ówczesnego wyższego dowództwa. Nie wiedzieliśmy, co jest z oddziałami... Działania sztabu generalnego, mieszczącego się w ministerstwie, okazały się całkowitym fiaskiem... Komitet Centralny zorientował się w nieudolności dowództwa wojskowego. Jednak minęły dwa dni, a utracony czas okazał się nie do nadrobienia. Były to konsekwencje bezprawia kultu jednostki, egzekucji wyszkolonych dowódców wojskowych. Żadne państwo nie może sobie pozwolić na to, aby dyletanci kierowali i dowodzili jego siłami wojskowymi..."28 ^ 'fJ^owY^prgmier I. Nagy od początku^znajdował się w wyjątkowo trudnej •sytuacjiLJ[23 października sam należał do najbardziej zaskoczonych przez wy-jKreerya? Dopiero w południe tego dnia powrócił bowiem do domu z wielkiego konkursu winiarskiego w Badacsony nad Balatonem, w którym asystował jako gość honorowy29. Naey. który zawsze był typem refleksyjnym, politykiem, który najlepiej czuł się w długich okresach spokoju, stwarzających możliwości układania długofalowych, perspektywicznych planów, p.ow,iJłaQy 7.3.na,24 października.„195dr. na szefa rządu., stawał przed zadania- ,1 ^1 r ' ^ _ mi wymagającymi bardzo szybkiego działania i energii :fMiał teraz w najdra-matyczniejszych chwilach kraju ratować sytuację we współpracy z E. Geró, swym najgroźniejszym (obok M. Rakosiego) wrogiem, który wiele razy wyklinał go publicznie! Przezjjarę dni L Nagy wydawał z parlamentu decyzje, ani przez chwilę nie opuszczając gmachu. W licznych relacjach z tego okresu powtarza się opinię, że przez parę dni nowy premier był faktycznie jeńcem E. Geró, nie miał żadnej możliwości kontaktowania się ze swymi zwolennikami i przyjaciółmi i był ciągle pilnowany przez ludzi z AVH . (Działo się tak aż do chwili, gdy 25j3aździernika usunięto E,. Geró ze stanowiska pjerw- mianowano na jego.nijej^cJg^gja). Dodaj- my, że ludzie z grupy Nagya z początku wydawali się całkowicie zaskoczeni i oszołomieni nagłym, burzliwym rozwojem wydarzeń. Główny współpracow- nik Nagya, Geza LosonLzjL23 października wieczorem siedział wraz z kolegami dziennikarzami w redakcji „Magyar Nemzet". Panował tam nastrój bezradności i przygnębienia. Uważali oni, że sytuacja na Węgrzech pogorszyła ię nieodwracalnie po fatalnej mowie Geró i wybuchu walk przed gmachem Radia. „Siedzieli tam w poczuciu całkowitej niemożności (...) Losonczy nie wiedział' co robić" i bał się zrobić cokolwiek, aby nie oskarżono go o odpowiedzialność za wybuch powstania31. Podobna atmosfera niemożności panowała w Związku Pisarzy Węgierskich. Pisarz Gyorgy Faludy wspomina, że ci, którzy są dziś bohaterami rewolucji, mieli wówczas bardzo kwaśne miny. Nie mieli pojęcia, co się dzieje, ale wiedzieli, że się z tego nie cieszą. Bezradni ... daleko odstali za wydarzeniami"32. Bardzo dużym błędem — z punktu widzenia skuteczności walk sił rządowych przeciwko zbrojnym ugrupowaniom w różnych punktach Budapesztu __okazało się przedwczesne triumfalne ogłaszanie pełnego zwycięstwa wojskowego. „Wielokrotnie ogłaszano likwidację oporu buntowników. Wystarczyło zaś, żeby raz się okazało, iż nie jest to prawdą — i już nic nie znaczyły później oficjalne meldunki wojskowe..."3 4. Masakra przed Parlamentem — prowokacja, czyja? |2Sj3aździeniika 1956 r., mimo zakazu zgromadzeń, przed,. gmach. parlamentu wyruszyła z różnych stron miasta wielka manifestacja. Manifestanci wysuwairfoznorodne hasła, między innymi rozwiązania AVH i uwolnienia więźniów politycznych. ptgumjrrn jedjpk^hagłem. które zresztą najbardziej 142 mogło było liczyć na poparcie, było żądanie dymisji Jg.JgeroJ4. Wkrótce po zebraniu się tłumów manifestantów na placu przed parlamentem ^osjijj^dp wydarzenia uznanego przez autorów licznych publikacji wydanych na Zachodzie" (między innymi Ferenca Fejtó, Petera Gosztonyiego etc.) za punkt zwrotny wydarzeń, moment gdy „wydarzenia przekształciły się w prawdziwe powstanie','^5. Według J. Molnara „innym wydarzeniem, które zajmuje wielkie miejsce w literaturze, jest manifestacja 25 października przed Parła-; mentem.l$trzeja^ju_g^_gkaŁa.lJQ=tysięcznego tłumu, z którego wiele osób, około 100 -- padło, ofiarami" j"1. Do wydarzeń przed Parlamentem doszło w sposób następujący: „Tłum dosięgną! czołgi radzieckie, stojące przy murach Parlamentu, pokazując oznaki zbratania, niektórzy wspięli się na czołgi i wsunęli sztandar narodowy w lufy ich dział. Radzieccy żołnierze odwzajemnili to bratanie się, podawali ręce, na wszelkie sposoby wyjaśniali, uśmiechali się. Niektórzy otoczyli jednak tych radzieckich żołnierzy, którzy zachowywali się najprzyjaźniej albo stali pojedynczo na straży i zabrali im pokojowo broń; albo po prostu napadali zamkniętych w tłumie żołnierzy i przemocą zabierali im broń. Jakiś nie znany mężczyzna z przodu z oznakami przyjaźni obejmował radzieckiego żołnierza, podczas gdy drugi obejmując go z tyłu odczepił magazynek na naboje, przyczepiony przy pasie i ściągnął 143 mu broń z ramienia. Wtedy również pojawiło się już więcej zbrojnych cywili. Te wydarzenia rozegrały się w ciągu kilku minut. Podczas gdy panowało największe zamieszanie, nagle z sąsiednich budynków zaczęto strzelać do tłumów zmieszanych z radzieckimi żołnierzami i do budynku Parlamentu. Najpierw strzelano z karabinu maszynowego i lżejszych broni z gmachu Ministerstwa Rolnictwa. Bezpośrednio potem zaczęto strzelać z budynku Ministerstwa Budownictwa oraz z dachu i najwyższego piętra Restauracji Parlamentu"37/; Tylko szybka akcja radzieckich czołgów, które w obronie ostrzeliwanego tłumu rozpoczęły ogień w stronę budynków, w których znajdowali się nie znani snajperzy, zapobiegła dalszym ofiarom, niemniej już pierwsze salwy spowodowały wiele śmiertelnych ofiar38 wśród tłumu manifestantów. Poległo również kilkunastu żołnierzy radzieckich. Kwestia, kim byli sprawcy krwawej masakry przed Parlamentem — która tak negatywnie wpłynęła na nastroje społeczne w całym kraju, od początku należała do najbardziej spornych problemów całego okresu wydarzeń październikowych. W zachodnich .opracowaniach zaznaczała się skłonność do obciążania winą pracowników służby bezpieczeństwa AVH, którzy strzelali do tłumu, zaniepokojeni faktem, brataniasię między nim a żołnierzami radzieckimi39. W opracowaniach węgierskich najczęściej ocenia się, iż chodziło o „kontrrewolucyjną prowokację, zorganizowaną po to, aby z jej pomocą podjudzić przeciw AVH40, wywołać nastroje pogromowe wobec sił bezpieczeństwa AVH jako mordujących lud"41. W najnowszym węgierskim opracowaniu historii powojennej stwierdza się na ten temat, iż: „Przed południem z inicjatywy sił kontrrewolucyjnych wielotysięczny manifestujący tłum wyruszył w stronę Parlamentu, gdzie zbrojna grupa kontrrewolucyjna, ukryta na strychu Ministerstwa Rolnictwa, otwarła ogień z broni szybkostrzelnej do ludzi zgromadzonych na placu Kossutha. Tę zbrojną prowokację, która wywołała wiele śmiertelnych ofiar, przypisano potem AVH i wykorzystano dla wywołania przeciwko niej fali nienawiści. Podobnej prowokacji dokonano również przed gmachem Komitetu Centralnego, gdzie otwarto ogień do delegacji pracowników naukowych uniwersytetu — z jednego z przeciwległych budynków"42. Polski historyk Jerzy Tomaszewski pisał, iż f,25 października w niejasnych okolicznościach — doszło do strzałów podczas wielkiej manifestacji pod budynkiem parlamentu, co spowodowało wiele ofiar śmiertelnych. W .przekonaniu opinii publicznej była to prowokacja ze strony służby bezpie-•czeństwa (AVH), której pracownicy obawiali się o swe losy w wypadku po-ikojowego rozstrzygnięcia konfliktu politycznego f3. Węgierska literatura "podręcznikowa odpowiedzialność za strzały" przypisuj e grupie kontrrewolucyjnej, która chciała doprowadzić do otwartej walki o władzę..."44 Sprawa faktycznej identyfikacji sprawców morderczej strzelaniny przed parlamentem pozostaje więc nie wyjaśniona, a próby wskazania „kto zawinił" — po każdej stronie są oparte głównie na domysłach. Nie ustalono żadnych konkretnych faktów na ten temat w czasie prowadzonych w latach 1956—1958 procesów budapeszteńskich uczestników zbrojnych walk w październiku 1956 roku. Gyórgy Marosan, członek Biura Politycznego i sekretarz KC WSPR w latach 1956—1962, faktyczny zastępca Kadara w 1957 roku stwierdził w rozmowie z autorem niniejszej pracy, iż „dotąd pozostaje sprawą otwartą, kto strzelał przed parlamentem 25 października". l^fiżalsżnie od tego, kto był sprawcą masakry przed parlamentem, jej| bezpośrednim skutkiem stało się dalsze zmniejszenie poparcia dla władzy! Jeszcze tego samego dnia na stronę, oddziałów walczących przeciwko rządpł wi przeszedł pierwszy oficer armii wyższego stopnia — pułkownik PjłTMaleJ tej, dowodzący oddziałem wojsk pancernych w koszarach Killiana na ulicy OUói.fW konsekwencji decyzji Maletera w rejonie koszar ukształtował się najsilniejszy punkt oporu zbrojnych grup walczących przeciwko władzy. pież-tege-safftegG-dnia -komendant budapeszteńskiej policji Sandor Kopacsi rozpoczął współpracę z antyrządowymi oddziałami zbrojnymi, wypuścił na wołaeśe-wzięlych do niewoli członków grup zbrojnych, a nawet zaopatrzył ich w broń i „sparaliżował te akcje policyjne, które zmierzały do przywrócenia porządku w mieście"47. 5. Nowe kierownictwo WPP — J. Kadar I sekretarzem partii. I. Nagy reorganizuje rząd. Apel o położenie kresu rozlewowi krwi Węgierska Partia Pracująca płaciła coraz większe koszty za spóźnienie się z niezbędnymi zmianami politycznymi48, a przede wszystkim za pozostawanie nadal po 23 października gruntownie skompromitowanego Geró na czele partii49. Zdaniem A. Hegediisa „teraz, myśląc z perspektywy czasu, oceniam, że lepszym rozwiązaniem byłoby wyjście z szybką alternatywą polityczną. A więc powstanie od razu 23 października jednoznacznego kierownictwa skupionego wokół Imre Nagya i Janosa Kadara i opartego na szerokim froncie ludowym. Całkowicie nowego kierownictwa partyjnego i całkowicie nowego rządu. Teraz z perspektywy czasu oceniam, że w ten sposób doszłoby do rozwiązania problemów w każdym razie przy dużo mniejszym rozlewie krwi"50. Tego typu zmiany zapobiegłyby podziałom wewnątrz wojska, przekazaniu broni antyrządowym powstańcom przez budapeszteńską milicję, ponieważ „akcja przekazania broni była typowym skutkiem sprzeczności w kierownictwie partii. Gdyby więc udało się utworzyć kierownictwo na czele z Kadarem i Nagyem już od 24 października zaistniałaby możliwość zapobieżenia rozwojowi zbrojnego powstania..."51 \ J_eszcze 25 października do Budapesztu przybyli dwaj przywódcy radziec- , _cy_: Michaił Suslow i Anastas Mikojan. W trakcie rozmów z przywódcami , węgierskimi ostro skrytykowalidziałalność E. GeioJNie tracili jednak na- 'i na polityczne rozwijanie kryzysu (podobnie, jak miało to miejsce w :e). |Tego samego dnia po południu, w kilka godzin po masakrze przed machem parlamentu, ostatecznie dokonano niezbędnej, fatalnie opóźnio- 144 145 'f -.-/ ^v\./ /--j, nej zmiany na stanowisku pierwszego sekretarza KC WPP. Kierownictwo partii podjęło decyzję o zwolnieniu E. Geró i wybraniu na jego~mie]sceled-*L nego zTzofowy^idziałaczy węgierskiego ruchu komunistycznego, niespra-. ___/\ wie0 Według dokonanego w 1983 r. przez historyka S.M. Kissa zapisu rozmowy z Hegediisem. 150 51 Tamże. 52 Por. A. Hegedus: Elet..., tamże, s. 277. 9 Według A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 281. 54 J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże s. 83. 55 Według A szocializmus utjan..., tamże, s. 592—594. 56 Zob. uwagi T. Meraya: Imre Nagy..., tamże, s. 163—164 oraz F. Fejtó: Budapest 1956, tamże, s. 170. 57 Cyt. za: Die Yolkserhebung in Ungarn 23 Oktober 1956 — 4 November 1956. Chronologie der Ereignisse im Spiegel ungarischer Rundfunkmeldungen, Miinchen 1957, s. 13. 58 Cyt. za M. Lasky: The Hungarian Rovolution..., tamże, s. 77. 151 ROZDZIAŁ II Rozwój „wydarzeń węgierskich" . , . V 1. Walki w Budapeszcie i na prowincji. Przejmowanie władzy przez komitety i rady rewolucyjne {W dniach 25 i 26 października zamieszki ogarnęły teren całego kraju, wszędzie dochodziło do manifestacji, starć zbrojnych, tworzenia różnego typu komitetów rewolucyjnych itp. W niektórych miejscowościach siły bezpieczeństwa i oddziały wojska wierne rządowi szybko opanowały sytuację. W innych, w tym w kilku waż-r"ch miastach wojewódzkich, sytuacja ukształtowała się korzystnie dla sił antyrządowych.) !W Budapeszcie, gdzie wałki wybuchły już 23 października wieczorem, doszło do zbrojnych starć w przemysłowym centrum stolicy — na wyspie Csepel. W nocy 24 października zbrojne grupy opanowały Wojskową Komendę Regionalną, raniąc w walce wielu oficerów, a następnie opanowały dzielnicową komendę policji1. 25 października zbrojne grupy opanowały 49 komisariat policji, a w dzień później komitet dzielnicowy partii 2i Odmiennie ukształtowana się sytuacja w inowym wielkim mieście przemysłowym Du-naujvaros. (25 października doszło tam do manifestacji' i wiecu. Uczestnicy wiecu ruszyli w stronę koszar, domagając się przekazania im broni i skandując „Broń dla ludu!"3 Po kilkukrotnych ostrzeżeniach dowódca nakazał strzelać do nacierającego tłumu. Padło dwóch zabitych4, a pozostali szukali ratunku w ucieczce. W następnych dniach ponawiano jednak ataki na koszary i posterunki policji. Byli znów zabici i ranni5. 26 października zajścia ogarnęły dawną siedzibę królów węgierskich, położony nad Dunajem, na północ od Budapesztu — Esztergom. Zgromadzone na kilku wielkich wiecach tłumy ruszyły na więzienie i uwolniły więźniów, potem zajęły prokuraturę i rozbroiły policję. Później doszło do starć, w czasie których zostało zabitych kilkunastu uczestników grup występujących przeciw władzy, a wielu odniosło rany .i|26 października doszło również do zajść w Kaposvarze, w Papa, wojewódzkich miastach: Kecskemet, Szekesfehervar, Pecsu oraz w Cegled i Kalocsy . W Kecskemecie rozbito atakujące tłumy po ataku ogniowym lotników . Również w Kaposvarze użyto jednostek lotnictwa dla rozproszenia tłumów9. W Kaposvarze i Szeged doszło do ataków na bagnety dla rozproszenia nacierających tłumów10. | 153 ^W Debreczynie 25 października siły bezpieczeństwa AVH doprowadziły i. n do rozproszenia tłumów, zginęły 2 osoby. Dwa dni później jednak władzę w ' ] mieście przejął nowo powstały tzw. Socjalistyczny Komitet Rewolucyjny i l doprowadził do rozbrojenia AVHnjW wielkim centrum przemysłowym Gyór, w pobliżu granicy z Austrią, 25 października doszło do burzliwych manifestacji przed siedzibą partii. Manifestanci po starciach z AVH, w których zginęło 4 ludzi, zajęli więzienie uwalniając aresztantów. Całą noc trwały manifestacje. 26 października rozbrojono AVH i władzę w mieście przejęły nowo powstałe rady rewolucyjne12. \Specyficzny obrót przybrały wydarzenia w Miskolcu, mieście wojewódzkim, drugim po Budapeszcie pod względem liczby ludności i uprzemysłowienia. Już 22 października 1956 r. utworzono tam Radę Robotniczą, która w 16 punktach przedstawiła swe żądania polityczne i gospodarcze. Później rozszerzono je do 21 punktów13. ,25 października przedstawiono te postulaty w komitecie wojewódzkim partii! 'Pierwszy sekretarz tego komitetu Rudol Fol-dvari, były członek Biura Politycznego KC WPP w latach 1953—1954, przyjął te postulaty i jeszcze tego samego dnia — 25 października udał się na czele delegacji robotniczej do Budapesztu, aby przedstawić je premierowi Na-gyowi . Rada Robotnicza przejęła kontrolę nad radiemS 26 października tłumy zaatakowały komendę policji, w której znajdowało się 90 żołnierzy sił bezpieczeństwa AVH15. Wielu z atakujących poniosło śmierć 'l Uczestnicy ataku na komendę policji ułożyli potem ciała zabitych i rannych kolegów na ciężarówce, na której zawieszono pokrwawioną flagę narodową i jeździli po całym mieście, wzywając do pomszczenia zabitych .)Doszło do nowego ataku na budynek komendy. Tym razem nie było już oporu. Część oficerów sił bezpieczeństwa spróbowała ucieczki przez dach budynku, zostali jednak schwytani. Doszło do kilku przypadków linczu (powieszenia) oficerów18. Po opanowaniu komendy policji miasto całkowicie znalazło się w ręku zbrojnych grup antyrządowych.! ^Szczególnie dramatyczny przebieg miały wydarzenia w Mosonmagyaro-var, zapoczątkowane 26 października 1956 r. J. Molnar w „Kontrrewolucji na Węgrzech w 1956 roku" pisał: „26 października wielkie tłumy ruszyły ku koszarom straży ochrony pogranicza w Magyaróvar i zbrojnie napadły na nią19. Straż odpowiedziała salwą, która spowodowała około 80 ofiar śmiertelnych20. Literatura burżuazyjna poświęciła tym tragicznym wydarzeniom ogromną liczbę publikacji..." Na pomoc manifestantom przeciw AVH przybyły posiłki z Gyór, kierowane przez reżysera tamtejszego teatru Gabo-ra Fóldesa. Według E. Hollósa „Fóldes na czele uzbrojonej grupy z Gyór wtargnął do koszar22. Nastąpiła potworna masakra... Sam Fóldes przerażony tym, co się działo na jego oczach, próbował zapobiec dalszym morderstwom, ale nikt go już nie słuchał..." Korespondent londyńskiego „Daily Maił" - — Noel Barber, który był w Magyaróvar w czasie dramatycznych wydarzeń, pisał później, że „z Gyór przyjechały jeepy z powstańcami, którzy zgrupowali się przed ratuszem, w którym schronili się AVH. Wszyscy awo-sze zostali zastrzeleni, poza dwoma — oskarżonymi o wydanie rozkazu oddania salwy. Zostali oni zlinczowani przez tłum" . ' « . (Obietnice amnestii, próby pertraktacji i przekształcenia rządu nie doprowadziły do zaprzestania walk; przeciwnie, trwał proces rozszerzania się różnych akcji antyrządowych w poszczególnych miejscowościach na prowincji. Znacznie ułatwiała je bierność dużej części wojska i milicji25. Były wypadki przechodzenia niektórych oddziałów wojskowych na stronę sił walczących przeciw rządów/ W ocenie niektórych węgierskich historyków i publicystów jedną z najpoważniejszych przeszkód w pełnym opanowaniu sytuacji była chwiejna, defetystyczna polityka części kierownictwa partyjno-rządowego na czele z premierem I. Nagyem, prowadząca do zahamowania posunięć niezbędnych dla rozbicia oporu sił antyrządowych. „Imre Nagy, wykorzystując swą władzę premiera rządu, przeszkodził w ogłoszeniu godziny policyjnej, potraktował to jako posunięcie antyludowe, pod pozorem, że ludność nie będzie mogła wówczas dokonać codziennych zakupów... Nie doszło do wprowadzenia zapowiedzianych sądów doraźnych, grupa Imre Nagya przeforsowała ciągłe przesuwanie terminu tego posunięcia..."26 jGdy w toku ..obrad Komitetu C^en^n ' .. _ rnówców stanowczo wystąpiła na rzecz bardziej zdecydowanych działań woj skowych dla tłumienia akcji antyrządowej. ..^nipa_Tmre Na^ya wystąpiła rzecz rQkflwań_z_powstancagii, wzbudzając nadźieję^e w tym wypadku ] wstanie będzie można zlikwidować bez rozlewu krwi. Powołali się na to, powstańcy walczą również i o stuszne żądania i że trzeba je zaspokoić dla u-spokojenia namiętności. W Komitecie Centralnym zapanowała pełna bezradność i zamieszanie. Geró — widząc pełny krach reprezentowanej przez siebie polityki, ustąpił wobec żądań rewizjonistycznych, popierając propozycje Imre Nagya. Zwyciężył pogląd, że należy rozbić powstanie bez uciekania się do, rozlewu krwi"27!:- (Dzień później , jńjaździernika. T. N«gy ' j^p" "YnlfinilWY Centralnym otwarcie wystąpili za zmianą oceny dotychczasowego ruchu antyrządowego. Zaproponowali nazwanie ^o ..narodowodemokr^atyczh^ie.wfl-liicia" zammsI^jal^iloląd.Jcohlrrewolucją. Wprawdzie postulatTen odrzuco-no w trakcie posiedzenia KC, ale uchwalono ogłoszenie amnestii dla wszystkich, którzy złożą broń, i rozpoczęcie rokowań z powstańcami, spełnienie \ ich „uzasadnionych żądań" 28.i 2. Zmiana oceny wydarzeń przez KC WPP. I. Nagy zapowiada wycofanie wojsk radzieckich z Węgier. Rozwiązanie AVH (28 października 1956 r.) W coraz bardziej zaostrzającej się sytuacji partia musiała zebrać żniwo błędów okresu Rakosiego i długotrwałych walk frakcyjnych29. Coraz wyraźnej szy stawał się brak zgodności poglądów w kierownictwie partii i rządu w sprawie metod rozwiązania tragicznego kryzysu, w jakim znalazł się kraj. 154 155 Szczególnie jaskrawym wyrazem głębokich rozdźwięków w kierownictwie partii stał się fakt wydrukowania 28 października w „Szabad Nep" artykułu ogłaszającego ruch antyrządowy jako „narodowe" i „demokratyczne" powstanie30, podczas gdy dzień wcześniej KC WPP wzywał wszystkich członków partii, a przede wszystkim robotników, do „bezlitosnego zgniecenia tych, którzy podnoszą ręce na władzę ludową"31. Artykuł „Szabad Nep" był wyrazemjrosnących wpływów I. Nagya i jego zwolenników w kierownictwie partii. (Powołując się na poparcie manifestujących tłumów dla Nagya, akcentowali oni tezę, że tylko premier może doprowadzić do szybkiego zakończenia kryzysu poprzez jego pokojowe rozwiązanie, porozumienie stron walczących^ Stanowisko Nagya popierane było między innymi przez takich działaczy partii, jak F. Donath, byly członek KC w okresie wojny, Zoltan Szanto I sekretarz Tymczasowego KC partii w latach 1936—1938, Geza Losonczy — działacz komunistyczny z okresu przedwojennego, od 1955 r. naczelny redaktor dziennika „Magyar Nemzet", Zoltan Vas — członek Biura Zagranicznego partii w okresie wojny, a w 1945 r. kierujący sprawami aprowizacji kraju, członek Biura Politycznego KC WPP w latach 1950—1953 fc. Grupa I, Nagya w kierownictwie partii i rządu mogła liczyć również na poparcie poważnej części inteligencji, wielu czołowych intelektualistów, jak Gy. Lukacs, T. Dery, G. Illyes, Z. Kodaly i in. Walne zgromadzenie Związku Pisarzy Węgierskich już 17 września manifestacyjnie wystąpiło z poparciem dla poglądów I. Nagya, mimo że w tym okresie był on jeszcze poza partią. Wszystko to było wyrazem złożoności sytuacji, rozmiarów różnych nacisków na kierownictwo partii w kierunku zaakceptowania linii Nagya. Niemałe znaczenie dla ewolucji wydarzeń miał fakt, że walczące przeciwko władzy ugrupowania z powodzeniem odwoływały się do różnego rodzaju haseł patriotycznych i koncepcji „solidarności narodowej wobec obcej interwencji". Ciągle nawiązywały one do tradycji powstania 1848—1849 r., dawnego sztandaru i godła narodowego, postulatów jedności narodowej, wyrażanych w hasłach „dziewięć i pół miliona Węgrów co do jednego staje w obronie wolności", „kto jest Węgrem, trzyma z nami" (aki magyar, velunk tart). Sytuacja stawała się Coraz bardziej złożona i coraz trudniejsze było znalezienie właściwej, słusznej oceny zmieniających się jak w kalejdoskopie wydarzeń politycznych. J. Kadar, przypominając w pół roku później na sesji parlamentu węgierskiego w dniu 11 maja 1957 r. trudności oceny rozwoju sytuacji w toku tragicznych dni października, stwierdził między innymi: „Mogę powiedzieć w swoim imieniu, iż w wirze wydarzeń nie było prostą sprawą zrozumieć, co właściwie nastąpiło. A jeszcze trudniejszy był wybór następnego kroku, jaki należało wtedy uczynić. Dlatego panowała taka niepewność wśród lepszej i uczciwszej części kierownictwa. Równocześnie jednak wewnątrz kierownictwa znajdowała się także i inna część, i tu muszę wspomnieć o grupie Imre Nagya, której nie poznaliśmy wtedy w dostatecznej mierze. Trzeba również o tym powiedzieć, ponieważ nie mogę zaprzeczyć faktu, iż sam głosowałem za mianowaniem Imre Nagya premierem. Nigdy też temu nie zaprzeczę, ponieważ zrobiłem to w przekonaniu, że Imre Nagy, pomimo wszystkich swoich błędów, jest jednak człowiekiem uczciwym, jednakże stoi no stronie klasy robotniczej. Później okazało się jednak, iż wcale tak nie było"34- jP'T .."' -; > - '"}'•'• *' - ' • if W atmosferze pgromnego zamieszania i kontrowersji wewnątrz partii, szczególnie silnie pogłębionych po niespodziewanym artykule „Szabad Nep" otwarcie chwalącym „powstanie narodowe",\Komitet CenjMJ_ny_WPPjia rx>-> w dniu 28 października podjął próbę opanowania wzburzonych na- { oceny wygaHeńT Zdecydowano się^aakcerjtowaj lej sprawie i wystąpić na rzecz wycofania wojs. radziećkichz Budapesztu.^ak piszą węgierscy historycy: „Komitet Central-ny^TP^o^ogorszeniu się sytuacji w konsekwencji artykułu redakcyjnego Szabad Nep, w niepewnej nadziei uniknięcia dalszego rozlewu krwi, w oparciu o mylne założenia teoretyczne i praktyczne doprowadził do postanowień z 28 października"35. Fakt ten był zaczątkiem radykalnej ewolucji w rozwoju wydarzeń. Autorzy „Historii węgierskiej demokracji ludowej 1944—1962" piszą, że „28 października KC zaaprobował uznanie kontrrewolucji rewolucją i zarazem zgodził się na spełnienie innych żądań powstańców. W konsekwencji tego Imre Nagy w oświadczeniu radiowym poinformował, że rewolucja osiągnęła swe cele: zawarto porozumienie w sprawie wycofania wojsk radzieckich z terytorium Budapesztu, rozpoczną się pertraktacje w sprawie pełnego wycofania wojsk radzieckich z Węgier; likwiduje się.Urząd Ochrony Państ-" wa (AVHX siłom zbrojnym wydano polecenie zawieszenia broni, oddziały" powstańców zostaną wcielone do zbrojnych formacji państwa, podniesie się niskie płace i emerytury, względnie ureguluje płace i normy, ukształtuje się krajowy Narodowy Komitet Patriotycznego Frontu Ludowego dla działalności różnorodnych lokalnych komitetów, rząd wystąpi do parlamentu o uznanie tzw. herbu Kossutha godłem narodowym i o ogłoszenie 15 marca znowu świętem narodowym. Komitet Centralny miał nadzieję, że^za cenę tylu -f / ustęjTstw doprowadzi do spoko j u. Nastąpiło coś wręcz przeciwnego..."3Ć Y J (Premier I. Nagy,"przemawiając 28 października przez radio, stwierdził ' między innymi, że „...rząd odgradza się od tych poglądów, które głoszą, jakoby obecny potężny ruch ludowy miał być kontrrewolucją... Nie podlega dyskusji, że w tych wydarzeniach podstawową siłę stanowił jeden wielki narodowy ruch demokratyczny obejmujący i spajający cały nasz naród... Ten wielki ruch wywołany został ciężkimi zbrodniami minionego okresu historycznego. A fakt, że kierownictwo niemal do ostatniej chwili nie zdecydowało się, aby ostatecznie zerwać ze starą zbrodniczą polityką, czynił sytuację jeszcze bardziej uciążliwą. Głównie to doprowadziło do bratobójczej walki"37. ^SI2iLLl^_NagY_oJwiadczył również, żejegojzgd będzie się starałjwjak_naj-_ szerszymjzakresie uwzględnić życzenia mag .liid^wjcTrw^dzieSźTńie politycz-*!L)> gospo3arćzejljmhurajnej oraz zadośćuczynić asplracjomjiarodowyrn, zwia^anyrn_z_iuektórvmi tradyjjjmiiJriaTodowylriiTTJa koniec zaakcentował, iż: „W godzinach goryczy i waTkTcźTowiek~slcF6nny jest widzieć raczej tylko ciemne strony ubiegłych 12 lat. Nie pozwólcie jednak zaciemnić naszej rze- 156 157 czywistości. Te 12 lat przyniosły również wyniki na historyczną miarę, które wy, węgierscy robotnicy, chłopi i inteligenci pod kierownictwem Węgierskiej Partii Pracujących stworzyliście swą twardą i ofiarną pracą..."38 Bezpośrednio po przemówieniu I. Nagya wielu obserwatorów wydarzeń wyrażało nadzieję, że ogłoszony przez niego program przyniesie ostateczne rozwiązanie kryzysu. Na przykład w korespondencji moskiewskiej „Prawdy" z Budapesztu, pisanej 29 października podawano, iż: „Węgierscy robotnicy z zadowoleniem powitali wygłoszone wczoraj przez przewodniczącego Rady Ministrów Węgier Imre Nagya i aprobowane przez Komitet Centralny Węgierskiej Partii Pracujących przemówienie, w którym przedstawiony został program działalności rządu na najbliższy okres"39. Zdawało się, że rozpoczyna się okres pokojowych przemian demokratycznych w przeróżnych dziedzinach, od spraw wielkich po małe. b [Ji-' Rada _miejska Budapesztu nakazała usunąć wszystkie posągi Stalina. T/P\S Przemianowano niektóre ulice i place, które nosiły dotychczas imię Stalina. f ^-x/ Aleja Stalina otrzymała nazwę Alei Młodzieży Węgierskiejm. Plac Stalina nazwano placem Gyórgya Dózsy (przywódcy powstania chłopskiego w 1514 roku), most Stalina przemianowano na most Arpada. Plac Stalina w Peszcie, gdzie stał obalony 23 października monumentalny pomnik Stalina, przemianowano na plac Bohaterów (Hósók terę)41.— " \ Zgodnie z zapowiedzią, rozwiązano AVH. 29 października I. Nagy iodrzucił ostatnią propozycję Komitetu Wojskowego KC, zmierzającą do jfc.rozbicia siłą zbrojną oporu przeciwników władzy. Uczestnicy Komitetu pro-^IpóTTo^aTTjakcr^jgcTyną i ostatnią możliwość" wprowadzenie dyktatury wojs-' kowej 42I Po nieuzyskaniu akceptacji premiera dla tego typu planu Komitet Wojskowy zaprzestał działania, opuszczając gmach Ministerstwa Obrony Narodowej. Już wkrótce miało się okazać, że nadzieje na rychłą pokojową stabilizację sytuacji w Budapeszcie i na prowincji były przedwczesne, co więcej — doszło nawet do przejściowego zaostrzenia sytuacji. Zdaniem niektórych węgierskich historyków i publicystów, podjęte J8 października 1956 r. decyzje w sprawie wycofania wojsk radzieckich z Budapesztu, zawiesZgnt broni i wreszcie rozwiązania jednostek~zbrójnyćh AVH "umożliwiły „organizacji sił kontrrewolucyjnych nabranie nowego impetu i przypuszczenie nowego ataku przeciw władzy ludowej"43. 3. Presja komitetów i rad rewolucyjnych na rząd I. Nagya /Jest niewątpliwym faktem, że w sytuacji, jaka ukształtowała się po wycofaniu wojsk radzieckich z Budapesztu i rozwiązaniu AVH, w momencie gdy rząd Nagya mógł polegać tylko na części wojska44 i milicji, został on poddany tym silniej rosnącej presji ze strony różnych „komitetów" i „rad rewolucyjnych", miał coraz słabsze możliwości panowania nad dalszym rozwojem wydarzeń.!)Wyjście wojsk radzieckich z Budapesztu ułatwiło opanowanie du- 158 y *7» żej części stolicy przez różne „oddziały rewolucyjne", w wielu dzielnicach Budapesztu i w miastach na prowincji mnożyły się różnorodne „rady rewolu- j cyjne"45, które przejmowały administrację na miejsce rozwiązalTyćfriub rpz-"Srojonych rad narodowych i innyćFlDrganów~ władzy panstwowe|r"W^ar^ • "• ~—r'r---t w rruńisTterstwach, sącTbwńićtwie, wśród inteligencji47 utworzy,;. -ió typu komitety rewolucyjne, nierzadko z udziałem działaczy Partii Drobnych Rolników, partii socjaldemokratycznej, Narodowej Partii Chłopskiej, odsuniętych w latach 1949—1956. fRady_ i komitety rewolucyjne w różnych środowiskach występowały z co-razlićźniejszymi żądaniamTworJec rządu; w wielu przypadkach ich postulaty ulegały silnej radykalizacji, wszystko to wywierało niemały wpływ na dalszy bieg wydarzeń48./ W licznych węgierskich publikacjach powtarza się opinia, że w atmosferze coraz silniejszej presji na rząd ze strony różnych rad i komitetów rewolucyjnych tym pilniejsze było zmobilizowanie działaczy partii komunistycznej do walki o utrzymanie rządów dyktatury proletariatu na Węgrzech. W tych trudnych dniach okazało się jednak, że „duża część robotników uległa wpływom rewizjonistycznym"49, a niektórzy z nich wzięli nawet udział w walce przeciw rządowi, zapoczątkowanej 23 października. Siłom prozachodnim, dzięki umiejętnemu akcentowaniu haseł solidarności narodowej: „każdy Węgier jest bratem" itp., udało się zyskać poparcie wielkiej części robotników dla postulatów wycofania wojsk radzieckich z Węgier, neutralności kraju itp. 4. Rozwiązanie Biura Politycznego i Sekretariatu KC przez Komitet Centralny WPP. Utworzenie sześcioosobowego Prezydium KC WPP pod kierownictwem Janosa Kadara Niemały wpływ na zachowanie się różnych odłamów klasy robotniczej w toku wydarzeń październikowych wywarły negatywne konsekwencje błędów polityki Rakosiego i Geró, które odepchnęły wielujrobotników od s socjalistycznego. Nader wymowna pod tym względem była ewolucja postaw wśród robotników w dużym przemysłowym mieście Salgótarjan. W 1945 roku właśnie okręg Salgótarjan, według oceny J. Kadara — był „najpotężniejszą twierdzą komunistyczną w kraju. Partia komunistyczna otrzymała tu więcej niż 70% głosów"50. W jedenaście lat później, właśnie w Salgótarjan partia jeszcze w grudniu 1956 r. natrafiła na szczególnie duże trudności w konsolidacji swych pozycji wśród robotników. Jak pisał Henrik Vass: „Przy ie zachowania klasy robotniczej nie można pomijać tego, że dawni przy-Jcy partii oderwali się od klasy robotniczej , a ich liczne gospodarcze i po-yczne posunięcia uderzały nie we wroga klasowego, a w klasę robotni-że „stopa życiowa zmalała po 1951 r. i była wszędzie niska"52. W 159 czą tych trudnych dniach partia musiała płacić poważną cenę za błędy polityki kadrowej doby Rakosiego, za odsunięcie, a nawet uwięzienie wielu najbardziej oddanych działaczy robotniczych, za formowanie elementów kariero-wiczowskich, które w decydującym momencie całkowicie zawiodły, nie podjęły walki w obronie partii. József Solyom i Ferenc Żele pisali, iż „niektórzy członkowie wojewódzkiego komitetu partyjnego (w województwie Nógrad, położonym przy granicy z Czechosłowacją — J.R.N.) na czele z pierwszym sekretarzem komitetu Józsefem Hajdu, byłym posłem do parlamentu, opuściło obszar kraju. Zrobili to 26 października wieczorem, kiedy jeszcze nie rozległ się nawet jeden wystrzał, kiedy była szczególnie wielka potrzeba jednolitego, zdecydowanego wytyczenia drogi przez partię. Kierownictwo zaś całkowicie porzuciło w tej chwili komunistycznych robotników. Oddalenie się w takiej chwili bezwstydnych przywódców komitetu wojewódzkiego w ciągu kilku godzin zdezorganizowało kierowanie partią i komuniści jeszcze się nawet nie przebudzili z chwilowego oszołomienia, gdy kontrrewolucja rozpoczęła następnego dnia akcję"53. Jeden z członków prowincjonalnej Rady Rewolucyjnej Antal Garanwól-gyi pisał o ówczesnej sytuacji w WPP, iż „w partii komunistycznej ludzie stracili kompletnie głowę. Nie wiedzieli, kogo mają słuchać, bo premier Rady Ministrów, Imre Nagy, który był komunistą, mówił też zupełnie inne rzeczy niż te, których go nauczono w szkole partyjnej. Siły rewolucyjne przechodziły do coraz bardziej energicznych akcji" . \W tej sytuacji Komitet Centralny WPP na posiedzeniu w dniu 28 paź-zjernika^rozwiązał dotychczasowe Biuro Polityczne i SejcretajiaLK.C, prze-kazał tymczasowo całość uprawnień kierownictwa partyjnego sześcioosobowemu Prezydium pod kierownictwem J. Kadara. W skład Prezydium weszli również: A. Apró, A. Kiss, I. NagyJ^Z. Szanto?D.{Wbrew początkowym na-dziejom, ze to ścisłe kierownictwo partii będzie dużo bardziej zdolne do zdecydowanych akcji, ojd momentu^gowstania było ono osłabione,,prze^spory wewnglizne. Bflrnj&dafebaffi,JjagYSjn, popieranym przez Zoltana Szantovg_ t jpozostgłjoaLczłonkami Prezydium. J. Kadar mówił później na ten temat, że „od pierwszego momentu była pewna słabość w naszej pozycji, ponieważ grupa Imre Nagy opierała się nie tylko na swojej własnej sile, swoich własnych słowach, ale również na siłach, które popierały ją z zewnątrz, z pomocą których wywierali presję na partię"56. {Zmierzając do uspokojenia nastrojów, jjojdjgtp decyzję o konieczności _^)V ppuszczenia kraju przez czterech najbardziej skompromitowanych członków \ \jpogr^e^lrue^o_Jderownictwa WPP: Gero, Hegediisa. Baty i Pirosa. 28 paź-^ ld7»MjlJkajn pTiTniTniii wylecieli oni samolotem do ZSRR x' Ogłoszenie deklaracji „O podstawach rozwoju / i dalszego umacniania przyjaźni i współpracy między Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi". Wizyta przywódców radzieckich w Budapeszcie ]^Q^^^ŚSSl^J3^J^J^^S^S^LSMi^L^S^1^2Si^ -O podstawach rozwoju i dalszego umacniania przyjaźni i współpracy między Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi"3X. W deklaracji stwierdzono m.in.. iż:f „W procesie kształtowania się nowego ustroju i głębokich przemian rewolucyjnych w stosunkach społecznych było niemało trudności, nie rozwiązanych zadań i jawnych błędów, w tym również we wzajemnych stosunkach między krajami socjalistycznymi, naruszeń i błędów, które ograniczały zasadę równouprawnienia w stosunkach między państwami socjalistycznymi. XX Zj azd^omjLLoistycznóPjirtn Związk u Radzieckiego z całym zdecy-dowjmTem potępił te naruszenia i błędy oraz~pcTsf5i"wirzadanie konsekwentnego reajizowania przez Związek Radziecki w jego stosunkach z innymi krajarriT"socjaiistycznymi leninow^kkh zasad (równouprawnienia narodów. j Podkreślił on konieczność pełnego^uwzględnienia przeszłości historycznej i j specyfiki każdego kraj u,,który, wkroczył na drogę budowy nowego życia... Rząd radziecki gotów jest rozpatrzyć wspólnie z rządami innych państw socjalistycznych kroki zapewniające dalszy rozwój i umocnienie stosunków gospodarczych miedzy krajami socjalistycznymi, aby usunąć wszelkie możliwości naruszenia zasady suwerenności narodowej, wzajemnych korzyści i równouprawnienia w stosunkach gospodarczych..." W deklaracji^wjrażano^rów-nież ubolewanie z powodu rozlewu krwi na Węgrzech i stwierdzono: „... Z_ uwagi na to, że dalszy pobyt radzieckich oddziałów wojskowych na Węgrzech może przyczynić się do jeszcze większego zaostrzenia sytuacji^rząd, radzieckJrozkazał swemu dowództwu wojskowemu, by wycofało _radzie,c,kj,e 4ÓBdziały''woj|ko\\'e z Budapesztu^ skoro tylko rząd węgierski uzna to za konieczne.' Jednocześnie rząd radziecki wyraża gotowość nawiązania odpowiednich l rokowań z rządem Węgierskiej Republiki Ludowej i z innymi sygnatariusza-J mi Układu Warszawskiego w sprawie pobytu wojsk radzieckich na teryto l rium Węgier..." 31 października ogłoszono informację o spotkaniu w Budapeszcie pomiędzy Michaiłem Susłowem, członkiem Biura Politycznego KPZR i wicepremierem ZSRR, j Marianem Naszkowskim — wiceministrem spraw zagranicznych PRL, w toku którego „doszło do całkowitej zgodności poglądów w sprawie oceny wydarzeń węgierskich"6<). ' Po ogłoszeniu Deklaracji rządu ZSRR z 30 października 1956 r. zdawało S1f 160 161 ^r •••••'•:ti EM& jstety, w tym samym_djuu^lVielka_Brytania i Francja rozgoLz.eJ:jL_ągresję ' 7hrnjn3"pa~kgipt f w^pjnnipKnńałii ?nS.,. . .,t~.i,a :T*-•--•• - '-.•-•«-"*•«••-*'**•*••»-•'*•- J? - - • ^ niialBttiiaiłM-Hii,!!! ,, "**''**•* niu 6. Rozwiązanie Węgierskiej Partii Pracujących. i Utworzenie Węgierskiej Socjalistycznej Partii \Robotniczej ..... - ...v } \29 października 1956_r. kierownictwg_WPjł podjęło decyzJLJxJtiJkffiidacji ^enwjedjiopiirlyjjiego i rjrzywróceniu rządów koalicyjnych. natomiast_30 aździernika, po długotrwałych d^udniowychjiyśkusjacji Prezydium WPP~~^ rzyjęło rezolucję O ro7wią7aniii\ft^ip^fifrie|Pnrtii Prari|jqrvfh Mitwor/e- nowefpaftii korrj5in3S5HBSj" "Wmyśl decyzji Prezydium WPP, ogłoszonej TTistopa3iTl"956 r. przez J. Kadara, WPP^została rozwiązana, a na jej miejsce utworzono nową partię —^^|er§|kjai.§^ialUty[czngiPartie^pbotm7 ______agyar Szocialista Munkaspart — WSPR)hI\ W skład Kierufącego nową "partią Tymczasowego Komitetu Zarządzającego, mającego jak najszybciej przygotować krajowy zjazd założycielski, weszli poza Kadarem: I. Nafy i pięciu członków jego grupy: G. Losonpzy, S. Kopacsi, F. Donath, Z. Szanto i Gy. Lukacs62. W (J V, f- V fl [- ', Przywódca nowej partii komunistycznej J. Kadar^l listopada 1956 r. wygłosił ważne przemówiemeTadiowFriDto ńiemaTpełny tekst tego przemówienia: „Węgierscy robotnicy! Chłopi! Inteligenci! W tych decydujących godzinach zwracamy się do tych, którzy wstępując do partii kierowali się wiernością dla ludu i ojczyzny oraz uczciwą służbą czystej idei socjalizmu, a którą to partię węgierscy przedstawiciele stalinizmu, Rakosi i jego klika, swą ślepą i zbrodniczą polityką przekształcili w narzędzie tyranii i narodowej niewoli. Ta awanturnicza polityka w bezduszny sposób zmarnowała tę duchową i ideową spuściznę, którą wy swą uczciwą walką i ofiarą krwi za niezależność narodową i demokratyczny postęp zdobyliście. Rakosi i jego klika ciężko obrazili nasz honor narodowy, gdy za nic brali suwerenność i wolność naszej ojczyzny, gdy lekko przetrwonili majątek narodowy. Chwalebne powstanie naszego narodu zrzuciło z karku narodu i kraju panowanie Rakosiego, wywalczając wolność dla narodu i niepodległość dla kraju, bez których nie ma i nie może być socjalizmu. Śmiało możemy powiedzieć, że ideowi przywódcy i organizatorzy tego powstania wyszli z naszych szeregów. Węgierscy komuniści, pisarze, dziennikarze, studenci, młodzież, Klub Petófiego, tysiące robotników i chłopów oraz starzy bojownicy więzieni na podstawie kłamliwych oskarżeń, walczyli w pierwszym szeregu przeciw panowaniu samowoli i awanturniczej polityce kliki Rakosiego. Dumni jesteśmy z waszej postawy, jaką wykazaliście podczas zbrojnego nowstania, postawy przepojonej prawdziwą miłością ojczyzny i wiernością cjalizmowi. Mówimy do was szczerze. Powstanie narodowe doszło do roz-Iroża. Albo węgierskie partie demokratyczne będą miały dość sił, aby umocnić zdobycze, albo staniemy wobec otwartej kontrrewolucji. Lecz nie o to lała sią krew węgierskiej młodzieży — żołnierzy, robotników i chłopów, by samowolne panowanie kliki Rakosiego zamienić na panowanie kontrrewolucji. Nie dlatego walczyliśmy, by zostały wydarte z rąk klasy robotniczej kopalnie i fabryki, a ziemia z rąk chłopstwa. Powstanie albo zapewni naszemu narodowi podstawowe zdobycze demokracji: wolność zebrań i stowarzyszeń, bezpieczeństwo i wolność osobistą, wolność prasy* humanizm i ludzkość, albo wpadniemy z powrotem do starego świata panów i tym razem do obcej niewoli. Istnieje jeszcze i to niebezpieczeństwo, że zbrojna obca interwencja może doprowadzić naszą ojczyznę do tragicznego losu Ko- rei. Troska o przyszłość naszego narodu i kraju każe uczynić nam wszystko, by zapobiec temu niebezpieczeństwu, by zniszczyć kontrrewolucyjne gniazdo reakcji, by umocnić nasz system demokratyczny i zapewnić normalne warunki życia i pracy, by zapewnić pokój, porządek i spokój. W tych ciężkich godzinach ci komuniści, którzy i dotąd walczyli przeciwko samowładzy Rakosiego oraz zgodnie z wolą niezliczonej ilości prawdziwych patriotów, postanowili utworzyć nową partię. Nasza partia raz na zawsze zrywa ze starymi grzechami. Broni i będzie bronić naszego honoru narodowego i niepodległości ojczyzny. Na tej podstawie, na podstawie niepodległości narodowej będziemy budować braterskie stosunki z każdym postępowym i socjalistycznym ruchem i partią na świecie. Na tej podstawie, na podstawie niepodległości narodowej pragniemy utrzymywać braterskie stosunki z każdym bliskim i dalekim krajem, a w pierwszym rzędzie z sąsiadującymi krajami socjalistycznymi. Broni i będzie bronić zdobyczy Węgierskiej Republiki: reformy rolnej, powszechnej własności fabryk, kopalń, banków oraz bezsprzecznych osiągnięć społecznych i kulturalnych. Broni i będzie bronić sprawy demokracji i socjalizmu, który chce zbudować nie poprzez służalcze naśladowanie obcych wzorów, lecz systemem i drogą zgodną ze specyfiką gospodarczą i historyczną kraju, opierając się na wolnym od stalinizmu i wszelkiego dogmatyzmu marksizmie—leninizmie, na naukowym socjalizmie oraz na postępowych i rewolucyjnych tradycjach węgierskiej historii i kultury. W tych wspaniałych, lecz zarazem ciężkich godzinach naszej historii wzywamy wszystkich ludzi pracy Węgier, którymi kieruje miłość do narodu i ojczyzny, by przyłączyli się do naszej partii, która nosi miano Węgierska Socjalistyczna Partia Robotnicza. Partia liczy przede wszystkim na pomoc świadomych robotników i przyjmuje wytyczne socjalizmu klasy robotników. Członkiem partii może być każdy pracujący Węgier, który zgłosi się indywidualnie i który przyjmie skazane idee, a na którym nie ciąży odpowiedzialność za zbrodniczą polity-ę i panowanie kliki Rakosiego. Oczekujemy tych wszystkich, których odstraszała od służby dla socjalizmu antynarodowa i zbrodnicza polityka Rako- 162 163 siego. Celem rozpoczęcia organizowania partii, załatwiania jej spraw i najszybszego przygotowania do zwołania krajowego zjazdu założycielskiego partii powstał komitet przygotowawczy, którego członkami są: Ferenc Do-nath, Janos Kadar, Sandor Kopacsi, Geza Losoncsi, Gyórgy Lukacs, Imre Nagy i Zoltan Szanto. Partia wydawać będzie swoją gazetę pod nazwą Nep-szabadsag. Robotnicy! Chłopi! Inteligenci! Nowa partia bierze udział w walce dla umocnienia niepodległości i demokracji, i wałczy o socjalistyczną przyszłość naszego narodu. Jasno widzimy, że nigdy przedtem nie była tak potrzebna jak dziś jedność sił demokratycznych. Zwracamy się do nowo powstałych partii demokratycznych, a w pierwszym rzędzie do drugiej partii robotniczej, do partii Socjaldemokratycznej, byśmy wszystkimi siłami walczyli nad umocnieniem władzy przeciwko groźbie kontrrewolucji i niebezpieczeństwa zewnętrznej ingerencji. Nie chcemy, by kraj nasz zamienił się w pole walki. Wzywamy każdego uczciwego patriotę! Łączmy się dla zwycięstwa węgierskiej niepodległości i węgierskiej wolności!"63 Podjęta 30 października 1956 r. decyzja rozwiązania WPP i utworzenia nowej partii komunistycznej wzbudzała niejednokrotnie później kontrowersje. Zdarzały się opinie całkowicie negujące jej zasadność. Na przykład Ka-roly Kiss (w latach 1957—1962 członek Biura Politycznego i sekretarz KC WSPR64) w artykule opublikowanym w „Nepszabadsag" 7 maja 1957 r. stwierdził, iż „rozwiązanie partii było ciężkim błędem likwidatorskim, ponieważ w najkrytyczniejszym momencie napaści kontrrewolucji zdezorganizowało jeszcze pozostałe zorganizowane siły partii..." Kiss sam był członkiem Prezydium KC WPP, które rozwiązało partię 30 października, więc jego wypowiedź z maja 1957 r. miała w pewnym stopniu również charakter samokrytyczny. Wydaje się jednak, że wszystkie zastrzeżenia pod adresem decyzji rozwiązującej partię 30 października 1956 r. nie są w stanie podważyć uzasadnienia tej decyzji podtrzymanego po latach (w 1982 roku) przez Janosa Kadara: „Nie było możliwości zrobienia czegokolwiek innego. Partia rozpadła się, straciła zaufanie, trzeba było ją organizować od nowa..."65 7. Kolejna reorganizacja rządu I. Nagy a. Dalsze postulaty „sił powstańczych" l W powstałej tak dramatycznej sytuacji tym większa odpowiedzialność spadała na barki premiera Nagya. Premier prze^cjib^_c^a^jto^się^stosqwać v /politykę pojednawczą^ chcąlTza wszelk;ą*cenę doprowadzić do przerwania / walk bratobójczych, j W niektórych publikacjach węgferslaćTTóskarża się Nagya o ciągłe hamowanie działań przeciwko siłom antyrządowym. Zarzuca mu się przeszkodzenie w ogłaszaniu godziny policyjnej, odsuwanie terminu wprowadzania sądów doraźnych, niedopuszczenie do rozbicia oporu oddziałów walczących w pobliżu zaułka Corvina.|PjLmieLjo^wJ)yj_wciążjio pójś- na maksymalne. kompromis|^l ustępstw a. wob^cjtenentów rządu_iióż- r~vc!Tśródowisk politycznych i społecznych. Nie widział jednak niezbędnych ramc"fych kompromisów i nic zdawał sobie w pełni sprawy z uprawnień międzynarodowych. Jakie były motywy Nagya? Premier miotał się ciągle między poczuciem niepokoju wynikającym ze złożonej sytuacji na forum międzynarodowym a wewnętrznymi zagrożeniami. S^edł na kolejne ustępstwa, chcąc za wszelką cenęoiirzyinać rząd jedności narodowej, obawiając się skutków swego ustąpienia dla ro/woju sytuacji na Węgr/ech, groźbą całkowitego rozprzężenia i krwą^ej-WOJny. domów ej. Co więcej był skłonny do widzenia zła i zagrożeń tylko od strony dogmatycznych polityków, z którymi ścierał się od tak dawna. Nie dostrzegał, jak ciężkie groźby dla stabilizacji kryją się wśród części wstępujących na widownię w toku wydarzeń nowych sił politycznych. Zawsze pełen iluzji wierzył, że uda mu się dogadać_ze wszystkimi i doprowadzić do upragnionego spokoju. Nie widział, że są osoby, z którymi po prostu nie można się porozumieć, że nie trafiają do nich żadne argumenty o potrzebie narodowej jedności. Nagy nie rozumiał, że właśnie dla uniknięcia większego rozlewu krwi bratobójczej w przyszłości niezbędne jest już teraz stanowcze wstąpienie rządu przeciwko wszystkim tym, którzy nie uznają autorytetu rzoJu i zakłócają pokój. Nagy nie potrafił jednak dokonać zróżnicowania między tak koniecznymi głębokimi reformami a tym, co stanowiło już zagrożenie szans pokojowego rozwoju sytuacji na Węgrzech. Na osobną uwagę w tym kontekście zasługują wnikliwe obserwacje autorów zachodnich, którzy choć pełni pochwal dla liberalnych przekonań Nagya jego idealizmu i poświęcenia, wcale nie ukrywali, jak bardzo uważali^o^za^nię^rzygojowa-nego do kierowania Węgrami w burzliwych dniach października—listopada 1956 roku. Węgrom dla zagwarantowania trwałości reform potrzeba było polityka ogromnej energii i silnej ręki, zdolnego w razie potrzeby do powstrzymania każdego ekstremizmu, a nie człowieka o zacięciu moralizato-ra. Nagy, mimo całej swej popularności w szerokich kręgach społeczeństwa, w istocie rzeczy nie miał w tych trudnych dniach obok siebi odpowiedniego grona współpracowników obdarzonych prawdziwym instynktem politycznym, któr rży ułatwialiby mu wywieranie rzeczywistego wpływu na wydarzenia. BO października 1956 r. premier Nagy w przemówieniu radiowym stwierdzi 11 iż\,rżąd^naTo71mv\rpT)d przewodnictwem Węgierskiej Partii Pracujących i w całkowitej z nią zgodności doszedł do przełomowych w życiu narodu postanowień, które pragnąłbym podać do wiadomości ludności pracującej Węgier. W interesie dalszej demokratyzacji życia kraju, kładąc kres systemowi jednopartyjnemu, opieramy rządy na podstawach odrodzonego systemu demokratycznej współpracy partii koalicyjnych z roku 1945..." 66jUstanowiono jjowy ścisły gabinet rządowy _pod kierownictwem Nagya jako premiera, złożony z kilku ministrów stanu reprezentujących nartigjfflrrmpistyczna (.L, Kadar, G. Losonczy), Niezależną..Partię Drobnych Rolników (B_Koyacs i Z. Tildy), Narodową Partię Chłopską, reorganizowaną w październiku 1956 r. pod nazwą Partia Pfitpt'ifig'''_'F' Erdei) . Nagy powołanie ł*«ed&taw.icieli partii socjaldemokratycznej do rządu.IW przemówieniu Na- 164 165 gya znalazła się również zapowiedź n«j)oczęm rok(2wań z rządem ZSRR w ' 'Sprawie- wycofania wojsk ra•-• t ! l Szczególnie wiele przeszkód na drodze do stabilizacji sytuacji pod koniec października stawiało ugrupowanie tzw. Węgierski Komitet Narodowy (Magyar Nemzeti Bizottmany). kierowane przez typowego awanturnika i watażkę józsefa Dudasa. Dowódca jednego z największych oddziałów zbrojnych, utworzonych w czasie walk przeciwko rządowi po 23 października, Dudas był zawsze osobą o wygórowanych ambicjach politycznych. W październiku 1956 r., w momencie ucichnięcia walk zbrojnych, natychmiast rozwinął niezwykle gorączkową działalność, błyskawicznie nawiązując kontakty z rewolucyjnymi komitetami w Gyór, Sopron. Miskolcu, wszędzie przedstawiając się jako najważniejsza postać zbrojnego ruchu powstańczego w Budapeszcie I0/. Zorganizował tzw. Węgierski Komitet Narodowy, którego celem było reprezentowanie wszystkich ruchów zbrojnycm Jego oddziały zajęły 29 października redakcję dziennika partyjnego „Szaoad Nep" (wówczas już całkowicie reprezentującego koncepcje pronagyowskie) i w tamtejszej drukarni Dudas rozpoczął wydawanie dziennika „Magyar Fiiggetlenseg" (Węgierska Niepodległość) .('Równocześnie prowadził zakrojony na bardzo szeroką skalę kolportaż różnorodnych awanturniczych odezw i zarządzeń wydawanych przez niego i wspomniany tzw. Węgierski Komitet Narodów^. „Dudas należał do ludzi, którzy robią błyskawiczne kariery w nadzwyczajnych okolicznościach" "l8 — pisał o nim autor jednej z głośniejszych francuskich monografii węgierskich wydarzeń 1956 r. V. Brugere — Trelat. W podjętej 29 października 1956 r. uchwale kierowanego przez Dudasa tzw. Węgierskiego Komitetu Narodowego zwracano się „z prośbą do Rady Bezpieczeństwa, aby wysłała na Węgry pomoc materialną, a w razie potrzeby i wojskową" llw. W dalszym ciągu uchwały stwierdzano samozwańczo, uzurpując sobie kompetencje reprezentanta kraju, iż: „Naród węgierski. Komitet Narodowy wypowiada Układ Warszawski, gdyż jest on niezgodny z węgierskim traktatem pokojowym i Kartą ONZ", dodając tonem buńczucznej tromtadracji: „Rosjanie niech natychmiast opuszczą pod białymi flagami całe Węgry..." no 172 W uchwale dudasowskiego Komitetu znalazły się dalej sformułowania wyraźnie godzące w wysiłki rządu Nagya zmierzające do stabilizacji sytuacji. Stwierdzano: „...Broni nie złożymy, powstańcy będą nosili broń otwarcie. Komitet Narodowy będzie wydawać pozwolenia na posiadanie broni. Oddziały bezpieczeństwa, policja i wojsko nie mają prawa legitymowania u-zbrojonych osób, tylko w przypadku zakłócenia spokoju. Uzbrojonego, posiadającego legitymację Komitetu Narodowego ma prawo zatrzymać tylko jego własny oddział. Powstańcy mogą wystąpić w obronie wywalczonej wolności kiedykolwiek, gdziekolwiek i przeciwko komukolwiek...Nie uznajemy obecnego rządu. Powstać ma rząd o charakterze tymczasowym, członkami jego powinni być wybrani członkowie z dowództwa powstańczego i Komitetu Narodowego oraz Bela Kovacs, Imre Nagy i Janos Kadar..." Wzywano również do kontynuowania strajku (poza służbą zdrowia, aprowizacji i zakładami komunalnymi) aż do czasu utworzenia rządu tymczasowego, odpowiadającego postulatom dudasowskiego Komitetu. Dudas konsekwentnie akcentował, iż nie uzna rządu Nagya, póki on nie pośzerzyswego śkraclu"oTepfeżenfańtów Komitetu. 30 października Dudas wezwał wszystkie organizacje rewolucyjne do przesłania l listopada 1956 r. swych reprezentantów na narodowy kongres delegatów. Powinni to być Węgrzy „o czystym sumieniu, którzy nigdy nie brali udziału w działalności politycznej po stronie obalonego systemu politycznego" "2. W kolejnym artykule publikowanym 31 października Dudas żądał, aby tacy politycy, jak Ferenc Erdei czy József Bognar, którzy poprzednio współpracowali z partią komunistyczną, zostali odsunięci na bok, „aby nie tamowali drogi do rozwoju" l13. Ataki Dudasa i podobnych mu sił skrajnych odegrały pewną rolę w odsunięciu się na bok niektórych polityków, którzy początkowo skłonni byli uczestniczyć w życiu politycznym kraju, kształtującym się na nowo w toku wydarzeń i udzielali poparcia polityce Nagya. Jeden z czołowych niegdyś polityków centrum Niezależnej Partii Drobnych Rolników József Bognar tak mówił w 1957 r. o swej ewolucji w toku wydarzeń października—listopada 1956 r. „...Początkowo zbliżyłem się do stanowiska Tildyego115... Pod koniec października jednak musiałem zauważyć, że tu chodzi o coś więcej, o obalenie demokracji ludowej. A ataki przeciwko politykom z innych partii czy bezpartyjnym współpracującym z komunistami wielu z nas ułatwiły rozpoznanie rzeczywistości, ułatwiły znalezienie drogi w wielkiej burzy politycznej" 16. Rozmawiający z Bognarem reporter Imre Szenes wtrącił wówczas uwagę: „Niektórzy mogliby na to powiedzieć, że te ataki znowu zbliżyły was do komunistów..." 117 31 października 1956 r. w dudasowskim dzienniku „Magyar Fiiggetlenseg ' ukazał się ordynarny atak na jednego z czołowych poetów węgierskich Laszlo Benjamina m, który odegrał znaczącą rolę w „odwilży" literackiej lat ^" 1956. Autor artykułu zarzucał Benjaminowi, że niegdyś popierał „każdą inicjatywę stalinowską" i stwierdzał: „Mówię wam Benjamin, żegnajcie i zalecam, abyście publikowali swoje liche wiersze gdzie indziej, byle tylko nie w prasie rewolucyjnej. Nie chcemy ich..." 119 173 10. Samosądy. Zbrojna okupacja Komitetu — CKv Miejskiego WPP w Budapeszcie. Śmierć I. Mezó ) Szczególnie niepokojącym elementem węgierskiej sytuacji października 1956 r. stały się liczne wypadki samosądu ''" tłumów, dokonywanego na członkach sił bezpieczeństwa AVH. Na zwłokach jednej z ofiar samosądu zawieszono napis: „Takzakpńczą wszyscy, członkowie AVH". Do "szczególnie tragicznego incydentu doszło w dniu 30 paździeniikaJ^S^r., gdy 'tłum zaatakował siedzibę budapeszteńskiego rnie jskicgoTtornitetu partii 121 na placu Republiki! Przez .kilka godzin trwały walki wokół gmachu, padli zabici i ranni. O6Tę"źeni kilkakrotnie ponawiali telefonicznie wezwania o pomoc. Kiedy ta wreszcie nadeszła w postaci kilku czołgów, ich załogi zamiast bronić gmachu przyłączyły się do atakujących tłumów i zaczęły ostrzeliwać budynek komitetu! „Historia zajęcia komitetu partii jest plastycznym przykładem dezorganizacji sił rewolucyjnych — pisał J. Molnar — Pomoc przysłana dla obrońców przyniosła więcej szkody niż pożytku. Żołnierze z prowincji nie znający stolicy, na czołgach pozbawionych urządzeń niezbędnych dla kontaktu radiowego, nie posiadający właściwych dyspozycji ogniowych, nie znając sytuacji sami również ostrzeliwali komitet partyjny" l22. I Ostrzał gmachu przez czołgi ostatecznie zmusił obrońców do poddania się. I wtedy dgsjjj^jio^raasakry. Tłurnwy^rnordował część z broniących gmachu aktywistów partii, członków AyHrparu oficerów wojska już po złożeniu przez nich bronił Zachował się drastyczny opis masakry, pióra jej świadka, fotoreportera amerykańskiego „Life" — Johna Sadovy: „Pierwszy oficer wyszedł sam. Jego śmierć była najszybszym zabójstwem, jakie kiedykolwiek widziałem. Wychodził uśmiechając się, i już po chwili widziałem go leżącego na ziemi. Nie wierzyłem, że jest martwy. Sądziłem, że się potknął. Powstańcy popchnęli na zewnątrz drugiego oficera o wyglądzie sympatycznym. Twarz jego była teraz biała jak kreda. Zrobił może z pięć kroków, cofnął się, wyjąkał kilka słów. Nagle rozbrzmiał wystrzał. Następnie przyszła kolej na sześciu młodych żołnierzy. Jeden z nich wyglądał bardzo sympatycznie. Zerwano im epolety. Oni tłumaczyli się, mówiąc bardzo szybko: 'nie jesteśmy tacy źli jak myślicie. Pozwólcie nam tego dowieść!' Znalazłem się na trzy kroki od nich. Nagle jeden z nich stracił równowagę. Potem osunęli się na ziemię jego koledzy, padając jak skoszone zboże. Pociski spadały jeszcze na ich ciała. Ktoś inny wybiegł z budynku. Zobaczył martwych przyjaciół — obrócił się, skoczył w tłum. Rewolucjoniści wyciągnęli go stamtąd. Wtedy wysiadły moje nerwy. W ciągu trzech lat służby na wojnie nigdy nie widziałem scen tak straszliwych, jak w tym miejscu w Budapeszcie..." Bili Lomax pisał o wyjątkowym bestialstwie, z jakim znęcano się nad schwytanymi obrońcami komitetu partii: „W sadystyczny sposób okaleczono nawet trupy. Jednemu obcięto rękę, drugiemu głowę, trzeciemu zaś wycięto serce. Ciało jednego z zabitych oficerów motłoch powłóczył po placu, potem ciągnąc za nogi powiesił na drzewie, zaś ciało drugie również chwyciwszy za 174 nogi powieszono, polano benzyną i podpalono. Z domu partii wynieśli czerwone sztandary i spalili je, tłum zaś jeszcze przez pewien czas kopał i pluł na okaleczone zwłoki ..." Pisarz Tibor Meray, przebywający od listopada 1956 r. na emigracji w Paryżu, tak opisał końcową scenę masakry na placu Republiki: „Tłum tracąc wszelką kontrolę nad sobą rzucił się na zwłoki, wieszając je na drzewach, na latarniach. Ludzie z gwardii narodowej z trudem wyrwali żyjących jeszcze rannych i przetransportowali ich do szpitala Sandora Peterfyego. Kilkunastu oficerów, w tym 7 z AVH, padło ofiarami linczu... Wśród ofiar był również Imre Mezó, odważny bojownik destalinizacji, przyjaciel Imre Nagya..." ' Tragiczna śmierć Imre Mezó, I sekretarza budapeszteńskiego komitetu WPP, znanego z uczciwości i troski o interesy społeczeństwa126, była~szcze- | gólnie ciężkim ciosem dla partii. Według L. Gyurkó „powstańcy twierdzili, że dlatego zaatakowali komitet partyjny, ponieważ pod ziemią jest więzienie, gdzie trzyma się zamknięte setki niewinnych ludzi. Całymi dniami ryto ziemię wielkimi koparkami... Pod komitetem partyjnym nie było żadnego więzienia, ale nie można było zahamować masowej histerii..." 11. Wystąpienia przeciwko presji sił prawicowych Przejawy działania sił ekstremistycznych wywoływały rosnące zaniepokojenie wśród różnych kręgów węgierskiego społeczeństwa, obawy o kierunek dalszej ewolucji wydarzeń. W niektórych miastach dochodziło do samorzutnego przeciwdziałania tendencjom ekstremistycznym. Znamienny pod tym względem był wspomniany wcześniej fakt, że nawet w Gyór, mieście, gdzie tendencje prawicowe zaznaczały się szczególnie silnie, zdecydowane wystąpienie robotników fabryki wagonów uniemożliwiło utworzenie an-tynagyowskiego kontrrządu l28. W wystąpieniach licznych organizacji i partii politycznych coraz częściej pojawiały się ostrzeżenia przed groźbą kontrrewolucji i nawrotu do rządów reakcyjnych w stylu dyktatury Horthyego. Rada rewolucyjna miasta Debreczyn wysłała delegację do Budapesztu, aby zażądać gwarancji, że „nowy rząd ochroni podstawy socjalizmu i nigdy nie ustąpi wobec reakcjonistów" I29. Rewolucyjny Komitet Inteligencji Węgierskiej w odezwie do ludności kraju w dniu 28 października 1956 r. stanowczo zaakcentował: „Zakłady pracy i kopalnie powinny rzeczywiście należeć do robotników. Kapitalistom fabryk i obszarnikom ziemi — nie oddamy..."' Hasło: „Fabryk nie oddamy" niejednokrotnie później powtarzano w wystąpieniach na łamach prasy. W artykule „Magyar Ifjusag" (Młodzież węgierska) zatytułowanym „Fabryk nie oddamy" pisano między innymi: „...Obszarnicy, fabrykanci, bankierzy, Miklós Horthy... niech pozostaną tam, gdzie się znajdują • . Jest w tym pięknym kraju miłujący wolność i umiejący pokierować swym losem lud..." 132 Mnożyły się ostrzeżenia przeciwko planom kół prawicowych. Dziennik >Valósag" (Rzeczywistość) publikował artykuł „Kto zagarnie kasztany", w 175 którym stwierdza się m.in.: „Wiemy, że na Węgrzech są jeszcze nyiiaszowcy i faszyści. Znajdą się i tacy, nawet jest niemało, którzy zapragną władzy dla fabrykantów i obszarników, tacy, którzy wypłynąwszy z mętnej wody układają swe płaczliwe usta w śmiech. Lud nasz, wśród strasznych warunków udowodnił, że chce demokracji, demokracji w znaczeniu czystym, a nie zafałszowanym. Nie można zatem pozwolić, aby dawni Neroni i Cezarzy błysnąwszy nowym pałaszem odcięli rewolucyjne zdobycze młodzieży węgierskiej. Robotnik dał swoją krew po to, by do niego należała fabryka, nie możemy więc tolerować, by ktokolwiek płynąc po rzece krwi przelanej, walcząc o osobiste interesy, spowodował uszczerbek praw robotników..." ' Z ostrzeżeniami przeciwko zagrożeniu ze strony sił prawicowych wystąpili niektórzy przywódcy zreorganizowanych partii byłej koalicji z lat 1945— 1947. Przywódca Niezależnej Partii Drobnych Rolników B. Kovacs w przemówieniu z 31 października 1956 r. stwierdził: „Świat hrabiów, bankierów i kapitalistów minął bezpowrotnie. Nie jest prawdziwym Drobnym Rolnikiem ten, kto myśli kategoriami 1939 i 1945 roku. Minione dziesięć lat stanowiły gorzką, ale pożyteczną lekcję dla Partii Drobnych Rolników. Wyciągając wnioski z tej lekcji, musimy przerobić program partii. Musimy również zmienić nasz styl myślenia" 134. l listopada 1956 r. przewodnicząca partii socjaldemokratycznej A. Ket-hly na łamach organu partii „Nepszava" (Głos Ludu) zdecydowanie przeciwstawiła się groźbie kontrrewolucji: „Wiemy, że dużo goryczy nagromadziło się w umysłach w okresie zamilknięcia Partii Socjaldemokratycznej. Ale nic dobrego nie wyniknie dla kraju, ani dla partii, ani tym bardziej dla mas socjaldemokratycznych, gdy to rozgoryczenie zostanie wykorzystane przez kontrrewolucję dla własnych celów... Pomyślcie znowu o cierpieniach mas pracujących począwszy od sierpnia 1919 r., o represjach wobec niewinnych, o płacach zmniejszonych do połowy, o organizowanych przez białych więzieniach i obozach internowania. Wyzwoliwszy się z jednego więzienia nie pozwólmy w tym kraju stworzyć więzienia innego koloru. Kontrrewolucja dziś szepcze, że nie podejmie na nowo niczego z tego, co robiła swego czasu. Uważajmy na to i przez rozbudowę partii brońmy się przeciwko temu, aby ten szept z czasem nie zmienił się w śmiech triumfu. Uważajmy na zakłady pracy, na kopalnie, na ziemię, które powinny pozostać w rękach ludu..." ' Inny członek kierownictwa zreorganizowanej partii socjaldemokratycznej Laszló Faragó w wywiadzie udzielonym korespondentowi dziennika „Igazsag" stwierdził, że sprawa jak najszybszego zorganizowania podstawowych organizacji partyjnych partii socjaldemokratycznej w zakładach pracy jest tym pilniejsza ze względu na fakt, że „siły prawicowe podnoszą coraz wyżej głowę" . Związek Pisarzy Węgierskich w oświadczeniu z l listopada 1956 r. stanowczo wystąpił przeciwko linczom, stwierdzając: „Naród niech nie sądzi na ulicy, lecz na sali sądowej... Zemsta osobista to brzmi niegodnie... Oczy świata spoglądają na nas. Podziwiają czystość naszej rewolucji. Nie pozwólmy jej splamić..." ] Kierownik sekretariatu I. Nagya — József Szilagyi w wywiadzie udzielo- nym „Yalósag" 3 listopada 1956 r. pod tytułem: „Nie pozwólmy zabrudzić świętego sztandaru rewolucji" oświadczył: „Uzbroiła się również część świata przestępczego, która napada, grabi mieszkania. Są tacy, którzy węgierską demokrację interpretują jako anarchię, dokonują samosądów, z zemsty osobistej poniewierają niewinnych ludzi, linczują..." 138 Pisarz Lajos Szilvasi w artykule zatytułowanym „Nie linczuj" pisał: „Na murach ukazały się ogłoszenia z tekstami: Precz z komunistami, precz z członkami partii, niszczyć komunistów! Do tłumu maszerującego ulicą podkradały się ciemne indywidua i podszeptywały wskazując na ten lub ów dom: tu mieszka wielki komunista — i następnie tłum usłuchał podszeptów lub nie... Apelujemy do rozsądku ludzkiego, do trzeźwej myśli. Wzywamy was ludzie do myślenia. Wydaje się nam, że-Prawda (Igazsag), która w pierwszych i najcięższych godzinach znalazła się po stronie ludu powstańczego, głosiła donośnie prawdę przeciwko awoszom... zdobyła prawo do tego, by teraz wezwać wszystkich prawdziwych rewolucjonistów do myślenia i jeszcze raz do myślenia. Przede wszystkim musimy sobie przypomnieć, że w najcięższych czasach, wśród najdzikszego terroru znaleźli się w partii tacy, którzy z narażeniem własnego życia, ryzykując bezpieczeństwo nie tylko własne, ale i całej własnej rodziny, wystąpili przed społeczeństwem i zdemaskowali wrogów narodu, choć byli to najwyżsi kierownicy partii. Za to tych ludzi nie tylko wykluczono z partii, lecz wyrzucono z posad, a nawet wtrącono do więzienia, lecz oni zainicjowali ten proces fermentacji, który doprowadził w efekcie do upadku Rakosiego... Znowu pojawili się celnicy rewolucji. W dniach szczęku broni oni najlepiej pochowali się w głąb mieszkań lub piwnic, a teraz znowu wyłażą i podszeptują: w tym mieszkaniu mieszka jeden czerwony... Rozpoznawajcie podżegaczy! Rewolucja i oni — to ogień i woda!..."139 W dzienniku „Magyar Honved" (Węgierski Honwed) w artykule zatytułowanym „Śmiertelne błędy" można znaleźć opis takiej oto sceny: „Zaciskała się pętla na szyi mężczyzny. Wisiał wysoko z przechyloną głową, a ciałem jego powiewał zimny, listopadowy wiatr. Śmierć była już blisko. W tej chwili ktoś z tłumu krzyknął: Odetnijcie go, przecież dobrze go znam! On nie jest awoszem, to Kelemen z Kóbanya. Na szczęście nie było jeszcze za późno. Obywatela Kelemena przywieziono do szpitala. Ale czy żyje też i tych dwóch pułkowników — honwedó, którzy zniknęli przy gmachu partii na placu Kalmana Tiszy (na krótko wprowadzona w październiku 1956 r. nazwa placu Republiki — J.R.N.) podczas wynikłych tam walk? Nikt nie wie o nich... Chcemy porządku i sprawiedliwości. Dlatego chwyciliśmy za broń, dlatego polało się tyle drogiej krwi i teraz nie możemy dopuścić do tego, aby czystą rewolucję zbrukały niektóre niepoczytalne elementy. Zbrodniarze od- viadać będą za swoje zbrodnie. Ale nie rozlewajmy krwi nadaremnie, do bezprawia ostatnich lat nie dodawajmy nowego bezprawia..." 14° Z apelem przeciwko samosądom i na rzecz umocnienia jedności narodu, uechania walk bratobójczych wystąpił jeden z czołowych pisarzy węgier- • Dery. A artykule zatytułowanym „Przyjaciele" pisał: „Zjednoczmy się. mamy jedną ojczyznę i jedno życie. Jeżeli słowa moje mają kredyt: zjed- 176 177 noczmy się i nie walczmy przeciwko sobie! Wierzmy w siłę i uczciwość narodu..."'41 Przypisy 1 Według E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 67. 2 Tamże, s. 68. 3 Według A nephatalom..., tamże, s. 91—92. 4 Tamże, s. 93. 5 Tamże, s. 95. 6 Tamże, s. 87—89. 7 Tamże, s. 78—80, 82, 49—51; J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 153— 154. J. Berecz: Kontrrewolucja..., tamże, s. 153. 9 Według A nephatalom..., tamże, s. 80. 0 Tamże. Zob. również M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 154. 11 Według F. Fejtó: Budapest..., tamże, s. 158; M. Lasky: The Hungarian Revo-lution..., tamże, s. 56. 12 Tamże, s. 158. 13 E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 129—130. 4 Tamże, s. 130. Fóldvari w 1957 r. został skazany na dożywocie za rolę odegraną w wydarzeniach październikowych. Wypuszczono go na wolność na mocy ostatniej październikowej amnestii dla więźniów politycznych w 1963 roku. 15 Tamże. s. 140. 16 Tamże, s. 130. 17 Tamże, s. 131—132. 18 Tamże, s. 132. 19 W zachodnich książkach o 1956 r. twierdzi się natomiast na ogół, że manifestanci w Magyaróvar byli nieuzbrojeni i zachowywali się pokojowo — por. N. Barber: Se-ven Days of Freedom. The Hungarian Uprising 1956, New York 1974, s. 93; M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 84. 20 Na ogół w zachodnich publikacjach podaje się zbliżoną do podanej u Molnara liczby poległych. V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 181 pisał o 77 zabitych; M. Lasky: The Hungarian Revolution, tamże, s. 83 — o 82 zabitych; N. Barber: Seven days..., tamże, s. 93 — o 82 zabitych, dodając informację o około 200 rannych. F. Fejtó podaje, jak się wydaje, zawyżoną liczbę poległych, pisząc o 101 zabitych, a w innej książce: La tragedie hongroise ou une revolution socialiste antisovietique, Paris 1956, s. 278 — mówi się o 102 poległych, w tym jakoby 92 dzieci poniżej 14 lat. 21 J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 61. 22 G. Fóldes został stracony na mocy wyroku sądu w 1957 r. za swą akcję w Magy-aróvar w październiku 1956 r. 23 E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 137. Hollós nie podaje jednak liczby członków AVH zabitych w czasie masakry. 24 N. Barber: Seven days..., tamże, s. 94. Niektórzy autorzy (M. Lasky, V. Bru-eere-Trelat) wspominają (poza informacją o dwóch zlinczowanych) o oficerze AVH, którv poniósł śmierć wyskoczywszy oknem z trzeciego piętra koszar. 15 Autorzy A magyar forradalmi.... t. 3, tamże, s. 237 tak pisali o ówczesnej sytuacji: „W sztabie generalnym panuje zamęt i sabotaż; rewizjonistyczni przywódcy budapeszteńskiego głównego dowództwa milicji również sabotują wykonanie rezolucji" (KC w sprawie walki przeciw siłom antyrządowym — J.R.N.). 26 Tamże, s. 238. 27 Tamże, s. 239. 28 Tamże, s. 240. 29 P. Kecskemeti: The Unexpected Revolution. Social Forces in the Hungarin Uprising, Stanford 1961, s. 149—150 — podkreślał szczególnie poważne znaczenie długotrwałego konfliktu wewnątrz kierownictwa partii węgierskiej dla wzrostu szans obalenia dotychczasowej władzy, pisząc: „Publiczne dyskredytowanie kierowniczych członków partii służyło jako sygnał, że zmiany polityki są możliwe, a to wrażenie pobudzało akcję masowego protestu". " Tamże, s. 241 — pisze o „demoralizującym oddziaływaniu zdrady dokonanej przez artykuł redakcyjny 'Szabad Nep' ". 31 Cyt. za A magyar forradalmi..., t. 3, tamże, s. 240. 32 27 października 1956 r. Z. Vas został mianowany przewodniczącym rządowego komitetu do spraw aprowizacji. 33 A Szocializmus litjan..., tamże, s. 155. 34 J. Kadar: Ledification du socialisme en Hongrie, Budapest 1961, s. 52. b A magyar forradalmi..., tamże. s. 241. 36 A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 282—283. '7 Por. „Szabad Nep" z 29 X 1956 r. Zob. również M. Lasky The Hungarian Revo-lution..., tamże, s. 115 i przekład polski w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 12—15. '" Por. „Szabad Nep" (Wolny Lud), 29 października 1956 r. w Por. Położenie Wiengrii, „Prawda", 30 października 1956 r. "' W 1957 r. została nazwana z kolei Aleją Republiki Ludowej (Nepkóztarsasag litja). Niektórzy nazywali plac żartobliwie placem Butów, od ogromnych butów pozostałych po pomniku Stalina, ściętym palnikami acetylenowymi na wysokości kolan. A magyar forradalmi..., tamże, s. 241 — pisze na temat potępienia AVH w przemówieniu Nagya. iż: „Wystąpienie programowe Nagya napiętnowało politycznie właśnie tych, którzy bronili władzę ludową". Fakt ten miał tym istotniejsze znaczenie praktyczne, — jak pisał Molnar J.: A Nagybudapesti..., tamże, s. 14 — „między 23 października a 4 listopada jednostki AVH najbardziej zdecydowanie walczyły przeciwko zbrojnym grupom (antykomunistycznym — J.R.N.)". Por. również Solyom József, -ele Ferenc: Harcban aż ellenforradalommal (W walce przeciw kontrrewolucji), Budapest 1957 rozdział: „Jak oszukał Imre Nagy oficerów formacji bezpieczeństwa 74—83. A magyar forradalmi..., tamże, s. 241—242. Przy badaniu historii ówczesnych darzeń szczególne trudności nastręcza fakt licznych ważnych sprzeczności w infor-acjach faktograficznych, zawartych w poszczególnych artykułach i opracowaniach, AVH" 43 178 179 nierzadko bardzo trudnych do weryfikacji. Np. radziecka „Prawda" w cytowanej wyżej korespondencji z Budapesztu dnia 29 października 1956 r. pt. „Położenie w Wien-grii" stwierdzała, że następuje stała poprawa sytuacji i „w większości przedsiębiorstw praca została wznowiona". Natomiast historycy węgierscy, autorzy wydanej w 1970 r. książki „A magyar forradalmi" t. 3, tamże, s. 245 — pisali: „Rozkład porządku publicznego zapoczątkowany został 25 października, a 28 stał się całkowity... Większość robotników w tych dniach nie przyszło, albo nawet nie wyruszyło do zakładów pracy". 14 Według cytowanych już wspomnień S. Nógradiego: Uj tórtenet..., tamże, s. 226: „W konsekwencji przestępczych zaniedbań kierowników Ministerstwa Obrony Narodowej rewolucyjni robotnicy, komuniści nie mogli dostać broni w tych krytycznych dniach. Oddziały zbrojne — z małymi wyjątkami — nie były w gotowości bojowej. Wielka część stacjonujących w Budapeszcie żołnierzy i oficerów włóczyła się po ulicach bądź fraternizowała z manifestującymi 'studentami', tylko matą część jednostek wojskowych i formacji bezpieczeństwa można było wprowadzić do walki przeciw kontrrewolucji po stronie władzy ludowej. Łamiący przysięgę oficerowie przystąpili do kontrrewolucjonistów". 15 Pierwsze rady rewolucyjne w Budapeszcie powstały już w nocy z 23 na 24 października, po 24 października w Budapeszcie (Sztalinvaros) i Miskolcu, 25 października w Debreczynie, Gyór i Jaszbereny — według: United Nations, Report of the Spe-cial Committee on the Problem of Hungary, New York 1957 (dalej jako: United Nations), s. 85,87. 46 M.in. Wojskowa Rada Rewolucyjna przy Dowództwie Armii Węgierskiej, Rewolucyjny Komitet Ochrony Porządku, Rewolucyjny Komitet Obrony Narodowej, Główna Kwatera Wojskowa Powstańców Węgierskich, Węgierski Narodowy Komitet Rewolucyjny. 47 M.in. Rewolucyjny Komitet Inteligencji Węgierskiej, Rewolucyjny Uniwersytecki Komitet Studencki, Rewolucyjny Komitet Węgierskich Pisarzy, Narodowy Komitet Akademii Nauk. 48 W oficjalnym wydawnictwie węgierskim: Ellenforradalmi erók... cz. II, tamże, s. 6 — wskazywano na szybko zmieniający się charakter haseł wysuwanych przez poszczególne komitety rewolucyjne itp., „gdy tylko rząd spełnił jakieś żądanie, wysuwano nowe, twierdząc, że nie można wierzyć rządowi dotąd, dopóki nie zaspokoi tego. Przykładem mogły być dokonywane bez przerwy zmiany postulatów odnośnie składu rządu: z początku żądano wejścia Nagya w skład rządu; gdy to spełniono, kontrrewolucja żądała usunięcia komunistycznych ministrów i wprowadzenia do rządu Kethly (jedna z przywódców partii socjaldemokratycznej do 1948 r., uwięziona w czasach Rakosiego — J.R.N.) i innych, a w pierwszych dniach listopada już wysunięto hasło: 'Precz z Imre Nagyem'". 49 Por. Janos Molnar: A Nagybudapesti Kózponti Munkastanacs (Centralna Budapeszteńska Rada Robotnicza), Budapest 1969, s. 18: „Wpływy rewizjonistyczne miały wielkie oddziaływanie również i wśród mas pracujących. Chodziło tu głównie o poglądy antyradzieckie i nacjonalistyczne". 50 Por. tekst przemówienia Kadara w komitecie Nógrad 2 lutego 1957 r. — J. Ka-dar: Socialist..., tamże, s. 9. 51 Według opracowania H. Yassa w książce: A komunista part szóvetsegi politi- kaja 1948—1962 (Polityka sojuszu partii komunistycznej 1948—1962), Budapest 1966, s. 23. 52 J. Molnar: A Nagybudapesti..., tamże, s. 88. '•' Por. J. Solyom, F. Żele: Harcban..., tamże, s. 93. 54 A. Garamvólgyi: Revolution a Salgótarjan (Rewolucja w Salgótarjan) w zbiorowym wydawnictwie: Histoire du soulevement hongrois (Historia powstania węgierskiego) Paris 1966, s. 304. 55 A magyar forradalmi..., tamże, s. 246. 56 Por. przemówienie J. Kadara na Krajowej Konferencji WSPR w dniu 27 czerwca 1957 r. —J. Kadar: Socialist..., tamże, s. 50. " Por. A. Hegediis: Elct..., tamże. s. 276—277. '8 Por. Deklaracja rządu ZSRR o podstawach roz.woju i dalszego umocnienia przyjaźni i współpracy między Związkiem Radzieckim a innymi państwami socjalistycznymi — Zbiór Dokumentów 1956, nr 10, s. 1577—1583. Węgierski historyk J. Molnar: A Nagybudapesti..., tamże, s. 12 pisze, że „deklaracja rządu radzieckiego z dnia 30 października 1956 r. oceniała ówczesną sytuację węgierską jako mniej niebezpieczną niż by!a w rzeczywistości". '9 Deklaracja rządu ZSRR... w: „Zbiór Dokumentów..., tamże, s. 1578—1579, 1582. 1(1 Według: A Szocializmus utjan.... tamże, s. 169. '' Por. A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 284; Magyarorszag a XX. szazad-ban, tamże, s. 406. tó Tamże, s. 284. " Por. organ WSPR „Nepszabadsag" (Wolność Ludu), powstały na miejsce organu KC WPP „Szabad Nep", nr l z 2 listopada 1956 r. polski przekład w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 31—34. 14 W sierpniu 1962 r. Komitet Centralny WSPR, biorąc pod uwagę fakt, że Kiss ciągle jeszcze wówczas nie dostrzegał błędów w metodach działalności Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej, którą kierował do 1956 r., i nie uznawał swej osobistej odpowiedzialności w tej sprawie, wykluczył go ze składu Biura Politycznego i z sekretariatu Kc— „Nepszabadsag", 9 sierpnia 1962 r. 65 Cyt. za L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże. s. 237. Por. tekst przemówienia Nagya: „Nepszava", 31 października 1956 r. i przekład polski w: Z historii..., tamże, s. 15 Tamże podano skład nowego rządu, s. 15—16. * Tamże. s. 16 Tamże, s. 54. Kierownictwo Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chlopskiego pod kierownictwem J. Kadara utrzymało również po 4 listopada 1956 r. decyzję o zniesieniu systemu dostaw obowiązkowych. ' A. Hegediis: Elet..., tamże, s. 274. N. Barber: Seven Days..., tamże, s. 138—139. Por. uwagi V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 209 o siłach odśrodk->wych na prowincji, nie chcących uznać autorytetu rządu w Budapeszcie. Por. V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 193—194; F. Fejtó: Buda-Pest 1956, tamże, s. 160—161; M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 111,114. 180 181 ze, s. ment.. 76 80 81 82 83 85 86 Por. F. Fejtó: Budapest 1956, tamże, s. 160—161; E. Hollós: Kim byli..., tam-138. 75 V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 193—194; T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 180. Por. również A. Szóllósy: La Revolution a Gyór w: Histoire du souleve-, tamże, s. 329—330. Według M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 142. 7 Tamże, s. 113 o atakach na Szigethyego jako komunistę etc. '8 Według V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 213. 79 Por. M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 148; A. Szóllósy: La Revolution a Gyór..., tamże, s. 332; F.A. Vali: Rift and Revolt in Hungary: Nationa-lism versus Communism, Cambridge 1961, pisał o „wpływie de facto secesji prowincji na Nagya i jego otoczenie". Cyt. za Ten Years after (oprać, zbiorowe), New York 1966, s. 88. Por. J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 150; E. Hollós: Kim byli.... tam-s. 139—140. Według M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 197—198. Tamże, s. 174. Tamże. N. Barber: Seven Days..., tamże, s. 114. Tamże, s. 128. T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 178. D. Jens: Die ungarische Tragódie, „Der Spiegel" z 14 listopada 1956 r., s. 15. F. Fejtó: Budapest 1956, tamże, s. 206, 210. Cyt. za: Ten Years After, tamże, s. 85. Tamże, s. 95. Według: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 55; E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 148—149 twierdził, że „l listopada Partia Socjaldemokratyczna wydała oświadczenie, że jej członkowie nie wejdą w skład rządu, dopóki nie wypowie on Układu Warszawskiego..." 13 Według Die Yolkserhebung..., tamże, s. 34. We wcześniejszej rezolucji parlamentu studenckiego w Miskolcu z 26 października 1956 r. znalazły wyraźne odbicie nastroje antyradzieckie, przede wszystkim w żądaniu odrzucenia oferty pożyczki ze strony ZSRR — por. M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 90. 14 Według G. Urban: The Nineteen Days: A Broadoaster's Account of the Hungarian Rebellion, London 1957, s. 174. T. Schreiber: Budapest. Annee Zero, cz. 2, „Le Monde", 5 grudnia 1956 r. T. Schreiber: Budapest Annee Zero, cz. l, „Le Monde", 4 grudnia 1956 r. Cyt. za T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 183. 8 Tamże, s. 217. )9 Por. M. Molnar. L. Nagy: Imre Nagy. reformateur ou revolutionnaire?, Gene-ve 1959, s. 210. "Kl M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 189. Por. N. Barber: Seven Days..., tamże, s. 128—130 o audycjach w RWĘ wciąż rozbudzających nieufność do rządu Nagya. Amerykański dziennikarz węgierskiego pochodzenia L.B. Bain, który był bezpośrednim świadkiem wydarzeń 1956 r. na Węgrzech, w książce: The Reluctant Satellites, New York 1960, 96 97 182 198, ostro krytykował wymierzone bezpośrednio w Nagya ataki wielu audycji RWĘ. 1(11 Por. na ten temat np. korespondencję J. Romana z Wiednia, „Le Monde", 30 października 1956 r. 102 Por. J. Molnar: Fegyeveres csoportok 1956-ban: aż ellenforradalom „hadsere-ge" (Zbrojne grupy w 1956 roku: „armia" kontrrewolucji), „Szazadók" (Stulecia) 1966, nr 6, s. 1143. 103 Tamże. 104 Por. N. Barber: Seven Days..., tamże, s. 130. Kilka osób ze składu węgierskiego działu RWĘ winnych szczególnie nieodpowiedzialnych audycji usunięto z pracy w 1957 r. Szerzej na temat stosunku RWĘ por. R. Holt: Radio Free Europę, Minneapo-lis 1958. 105 L. B. Bain: The Reluctant Satellites. Ań Eye Witness Report, New York 1960. 1116 J. Nowak: Wojna w eterze, London 1985 s. 267:268. 107 Por. L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 239. Por. również uwagi o Dudasu w: Kontrrewolucjonnyje sity w wiengierskich oktiabrskich sobytiach, wydawnictwo Biura Informacyjnego Węgierskiej Republiki Ludowej, rosyjski przekład, Moskwa 1957. t. 2, s. 99—102. V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 214. Cyt. za: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 95. Tamże. Tamże, s. 96. Cyt. za V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 215. Cyt. za Z historii wydarzeń..., tamże, s. 101. 114 W 1948 r. J. Bognar został wiceprzewodniczącym NPDR. W latach 1946—1947 był ministrem informacji, w latach 1949—1953 ministrem handlu wewnętrznego, w latach 1953—1954 ministrem handlu wewnętrznego i zagranicznego, w latach 1954— 1956 ministrem handlu wewnętrznego, w 1956 r. ministrem handlu zagranicznego i wicepremierem. Bognar obecnie jest m.in. dyrektorem Instytutu Gospodarki Światowej i przewodniczącym komisji przemysłu w parlamencie. 5 Tildy wówczas oceniał wydarzenia jako „narodowe powstanie i walkę wolnościową" — według I. Szenes: Aż utolsó napjuk (Ich ostatni dzień), Budapest 1957, s. 41. 116 Tamże, s. 69. 7 Tamże. 18 Por. polski wybór wierszy L. Benjamina w przekładzie B. Zadury w: 13 poetów..., tamże, s. 141—157. 19 Cyt. za T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 233. Węgierskie opracowania podają liczbę 200 zamordowanych podczas samosądów (tak I. Darvasi: Is There Some Change in Hungary, Budapest 1966, s. 78) lub nawet 300 (także: A magyar forradalmi..., t. 3, tamże, s. 245). W zachodnich opracowaniach na ogół podaje się w wątpliwość wysokość tak dużej liczby zlinczowanych. Na przykład M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 186 twierdził w oparciu o analizę danych z wydanych przez urząd informacyjny rządu WRL tomów 2 i 3 tzw. Białej Księgi o 1956 r., iż wśród wyliczonych tam 215 osób, oprócz ofiar linczu, znajdowali się również polegli od kuł przed gmachem Radia, Parlamentu etc. „Budapeszteński Komitet Partii w dniach 28—29 października przygotowywał 108 109 110 111 112 113 183 plany skupienia sit rewolucyjnych i rozpoczęcia kontrakcji w obronie władzy robotniczej" — według A magyar forradalmi..., t. 3, tamże, s. 242. 122 J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 183. 23 Cyt. za N. Barber: Seven Days..., tamże, s. 134. 124 B. Lomax: Magyarorszag ..., tamże, s. 119. 5 T. Meray: Budapest..., tamże, s. 271. Imre Mezó w 1952 r. został usunięty przez Rakosiego ze stanowiska drugiego sekretarza komitetu miejskiego w Budapeszcie i przeniesiony na podrzędne stanowisko kierownika wydziału produkcji w centrali związków zawodowych. (Jako byty uczestnik walk w Hiszpanii oraz członek francuskiego ruchu oporu Mezó zostat uznany za „podejrzanego" przez Rakosiego). W 1953 r. nie dopuszczono do ponownego wystawienia kandydatury Mezó na posła do parlamentu. Po zmianach czerwcowych 1953 r. Mezó stopniowo powrócił do pracy w budapeszteńskim komitecie partii i w 1954 r. znowu został wybrany jego sekretarzem. Był wówczas jedną z osób najbardziej stanowczo występujących za przyspieszeniem procesu rehabilitacji i naprawy błędów. W lipcu 1956 roku, po usunięciu Rakosiego, Mezó został wybrany członkiem KC WPP. Według książki I. Komjat: Mezó Imre, Budapest 1968, s. 145—146 i: Kontrrewolucjonnyje siły..., tamże, s. 141—142. 126 Bardzo pozytywne oceny postaci Mezó można spotkać również i w niektórych publikacjach emigracyjnych. Na przykład T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 199 pisał, iż „Mezó był jednym z najbardziej nieskazitelnych ludzi w aparacie partii. Był wrogi polityce Rakosiego, który mu nie ufał i trzymał go możliwie jak najdalej na uboczu. Wraz z Józsefem Kóbólom był jedynym funkcjonariuszem partii, który ośmielił się zaprotestować na piśmie przeciwko wykluczeniu Imre Nagya... To on również zorganizował uroczysty pogrzeb Rajka..." 127 Por. L. Gyurkó: Avckepvazlat..., tamże, s. 244. 18 Por. A szocializmus utjan..., tamże, s. 169; T. Schreiber: Budapest Annee Zero, cz. II, „Le Monde", 5 grudnia 1956 r. 9 T. Schreiber: Budapest Annee Zero- cz. II, tamże. '° Por. „Nepszava", 30 października 1956 r. i polski przekład w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 131. 131 Były regent Miklós Horthy, czołowa postać obozu prawicy na Węgrzech międzywojennych, przebywał wówczas na emigracji w Portugalii, gdzie zmarł w lutym 1957 r. '2 Por. „Magyar Ifjusag", 2 listopada 1956 r. i przekład polski w: Z historii wyda-tamże, s. 129. Por. „Yalósag", 2 listopada 1956 r. i przekład polski w: Z historii wydarzeń.... tamże, s. 148. 134 Zob. „Nepakarat" („Wola Ludu"), l listopada 1956 r. i polski przekład w: Z historii wydarzeń..., s. 59. 55 „Nepszava", l listopada 1956 r. Później jednak w wywiadzie dla „Der Spiegel" z 12 grudnia 1956 r.: Will liąuiedert mań Stalin, s. 34—35 — A. Kethely twierdziła, że nie było poważniejszej groźby sił prawicowych na Węgrzech. * Por. „Igazsag", l listopada 1956 r. i polski przekład w: Z historii wydarzeń.... tamże, s. 44. 137 Por. „Irodalmi Ujsag", 2 listopada 1956 r. 184 rżeń... 133 138 Cyt. za J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 190—191. 139 „Igazsag", 2 listopada 1956 r. Por. również przekład polski w: Z historii wydarzeń..., tamże. s. 157—158. 140 „Magyar Honved", 2 listopada 1956 r. Por. również przekład polski w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 159—160. Por. również artykuły „Ki aż ellenseg" (Kto jest wrogiem) w dzienniku „Fiiggetlenseg" (Niepodległość), 30 października 1956 r.; „Rend es tórvenyesseg" (Porządek i praworządność) — „Magyar Honved", l listopada 1956 r.; „Ne engedjiik beszennyezni a forradalom becsiiletet" (Nie pozwólmy splamić honoru rewolucji) — „Magyar Ifjusag", 2 listopada 1956 r. 141 Por. „Irodalmi Ujsag", 2 listopada 1956 r. i polski przekład w: Z historii wydarzeń..., tamże. s. 136. • , 185 ROZDZIAŁ III Stare i nowe siły oraz ich programy • • • 2. Dawne partie koalicyjne Bardzo znaczące zmiany zaszły wewnątrz kierownictw zreorganizowanych od podstaw dawnych partii koalicyjnych z lat 1945—1948 w porównaniu z ich składem z pierwszych lat powojennych. Sekretarzem generalnym zreorganizowanej Niezależnej Partii Drobnych Rolników (NPDR) został, | niegdyś jeden z czołowych działaczy jej centrum, B. Kovacs, a w skład władz partii weszli między innymi były wiceprzewodniczący Niezależnej Parta Drobnych Rolników w latach 1945—1947 Istvan B. Szabó i były przewodniczący Niezależnego Związku Młodzieży w latach 1945—1946 Istvan B. Racz. Nie wybrano natomiast do władz niektórych przywódców NPDR z okresu 1945—1948, usytuowanych na lewym skrzydle NPDR: byłego prezydenta WRL Zoltana Tildyego2, premiera w latach 1948—1952 i przewodni- 1. Węgierska Socjalistyczna Partia Robotnicza iWalka przeciwko Geró i jego zwolennikom, AVH etc. stworzyła platformę przejściowego współdziałania bardzo różnorodnych sił politycznych.j Gdy jednak zamilkły strzały i rząd Nagya rozpoczął realizować postulaty opozycji, szybko zaczęły wychodzić na jaw odrębności i sprzeczności różnych sił dotąd akcentujących wspólną, ogólnonarodową walkę przeciwko „stalinizmowi" i „rakosizmowif Analiza sił politycznych, które wyszły na powierzchnię życia społecznego na przełomie października—listopada 1956 r. (partii politycznych, komitetów rewolucyjnych, rad robotniczych etc.) potwierdza, iż były one dalekie od jednolitości, reprezentowały nader różnorodne tendencje polityczne, nierzadko diametralnie różniące się od siebie, od lewicy po skrajną prawicę. (Wśród partii politycznych zdecydowanie najbardziej na lewo znajdowała j się organizowana na nowo pod nazwą WSPR partia komunistyczna, na kto-/ rej czele znaleźli się, poza Janosem Radarem. Imre Nagy i jego zwolennicy '\| Redaktorem naczelnym nowego dziennika partii „Nepszabadsag" został również zwolennik Nagya — Sandor Haraszti. Była to pod wielu względami partia całkowicie odmienna od WPP. 187 czącego Rady Prezydialnej WRL (odpowiednik polskiej Rady Państwa) w latach 1952—1967 — Istvana Dobi, byłego premiera w latach 1947—1948 — Lajosa Dinnyćsa, wicepremiera Józsefa Bognara, którym zarzucono „współpracę z rządem Rakosiego". Podobnie i w zreorganizowanej partii socjaldemokratycznej nie dopuszczono do nowych władz dawnych czołowych działaczy jej lewego skrzydła: byłego przewodniczącego partii i prezydenta Węgier (w, latach 1948—1949) Arpada Szakasitsa, Zoltana Horvatha i Sandora Ró-naya. Przewodniczącą partii została przywódczyni grupy centrowej Anna Kethly, sekretarzem generalnym — Gyula Kelemen, były sekretarz generalny partii, zastępcą sekretarza generalnego — Andras Revesz, również niegdyś pełniący tę funkcję partyjną.(Sekretarzem generalnym zreorganizowanej jako Partia Petófiego — Narodowej Partii Chłopskiej został Ferenc Farkas, były kierownik wyd/iału gospodarczego NPCh w pierwszych latach powojennych; do władz partii weszli również: znany ideolog, głosiciel koncepcji „węgierskiej trzeciej drogi" - Istvan Bibo, przewodniczący powstałej w Gyór Narodowej Rady Kraju Zadunajskiego — Attila Szigethy i grupa znanych pisarzy „ludowych", tzw. „nepiirok": Gyula Illyes, Laszló Nemeth, Pal Szabó, Aron Tamasi, Zsigmond Remenyik, Istvan Sinka. W skład władz partii nie wybrano natomiast jej byłego sekretarza generalnego F. Erdeiego, którego oskarżono o popieranie programu kolektywizacji wsi. (Na ogół kierownictwa zreorganizowanych partii dawnej koalicji udzielały poparcia rządowi Nagya. Szczególnie istotne z tegu punktu widzenia było jednoznaczne poparcie dla Nagya udzielone przez więzionego w latach 1947— f 1956 popularnego przywódcę Niezależnej Partii Drobnych Rolników B. Ko-vacsa?.( Wśród działaczy NPDR i partii socjaldemokratycznej na prowincji zdarzały się jednak wystąpienia przeciwko utrzymaniu koalicji ich partii z partią komunistyczną i próby podważenia autorytetu premiera Nagya4. 3. Inne partie Obok partii koalicyjnych Reorganizowane zostały, lokujące się na prawo na ówczesnej mapie politycznej, główne partie opozycji parlamentarnej w latach 1946—1947:*Węgierska Partia Niezawisłości (Magyar Fuggetlensegi 1*artV dawna Partia Pfciffcra),'Partia Wolności (Szabadsag Part, dawna Partia Sulyóka),* Demokratyczna Partia Ludowa (Demokrata Neppart, dawna chadecka Partia Barankovicsa).»Pierwsze dwie partie znajdowały się jednak w stanie bardzo szczątkowym. Na czele Partii Wolności stali bardzo podstarzali działacze-\ w tym między innymi były premier efemerycznego rządu z 1919 r., w 1956 r. 81-letni Dezsó P. Abraham. Znacznie silniejsza była chrześcijańska Demokratyczna Partia Ludowa, kierowana przez Denesa Farkasa. Jej przywódcy stwierdzali, że partia pozostaje wierna swemu dawnemu programowi z 1947 r., popiera rząd Nagya w utrzymaniu porządku. odmawia jednak udziału w koalicji rządzącej i domaga się dla siebie tylko swobody propagandy i organizacji. W dzienniku partii „Hazank" (Ojczyzna) można było jednak znaleźć wypowiedź na rzecz oddania dawnej własności 188 właścicielom przedsiębiorstw handlowych6. Drugą znaczącą partią chrześcijańską była Katolicka Partia Ludowa (Katolikus Neppart), kierowana przez Endre Vargę. Partia ta domagała się usunięcia „winnych i ich wspólników z życia publicznego", odmawiała nawet czasowej współpracy z rządem dotąd, dopóki będą się w nim znajdować osoby skompromitowane w latach ucisku"7- Program partii obiecywał natomiast obronę dotychczasowych zdobyczy społecznych. '^Powstało również kilka innych partii i ugrupowań chrześcijańskich, np. Chrześcijańska Partia Węgierska (Kereszteny Magyar Part), Front Chrześcijański (Kereszteny Front), Chrześcijańska Partia Demokratyczna (Kereszteny Demokrata Part), Związek Serca Jezusowego etc. Nie miały one jednak szerszej bazy politycznej i społecznej.»Na ogół pierwsze oświadczenia programowe różnych partii chrześcijańskich były dość ogólnikowe8. Akcenty pochwalne na cześć kardynała Mindszentyego, traktowanego jako bohatera, zdradzały jednak, w jakim kierunku zamierzają dążyć. Stosunkowo najwięcej konkretnych, choć też nie zawsze całkowicie jasnych sformułowań programowych, spotykamy w programie Związku Serca Jezusowego, który opowiadał się za rozwojem jak najszerzej pojętego solidaryzmu społecznego, występował na rzecz religijno-moralnego wychowania młodzieży, oddania kościołowi szkół, które do niego należały do 1948 r. W programie stwierdzano: „Należy jak najrychlej utworzyć prawdziwą Akcję Katolicką... Domagamy się nieograniczonej swobody działania dla zakonów..."9 Równocześnie podkreślano, że „określenie prawdziwego dobra ludu należy do samorządu robotniczego... Ziemi, która przeszła w ręce ludu węgierskiego, nie chcemy z powrotem. Jesteśmy pewni tego, iż naród nasz na tyle ceni pracę duszpasterzy i naszych duchowych wychowawców — że uczciwie zaopatrzy ich w materialne środki..." ] 4. Szansę i perspektywy partii politycznych i innych ugrupowań IlOgółem w czasie wydarzeń październikowych powstało ponad 20 partii politycznych " o bardzo różnorodnych wpływach i znaczeniu. Zdaniem niektórych obserwatorów na największą popularność mogła przypuszczalnie liczyć, zwycięska w wyborach 1945 r.. Niezależna Partia Drobnych RolnikówJ Oceniano, że partia ta może uzyskać w wyborach około 40% głosów '2. Wysoko oceniano również szansę partii socjaldemokratycznej i Partii Petófiego. Oceniano, że ta ostatnia może uzyskać w wyborach co najmniej 20% głosów13. Pomimo stosunkowo dużej liczby partii i ugrupowań chrześcijańskich nie wydaje się", aby miały one szansę zdobycia przewagi w wyborach powszechnych. Wpływy kościołów, a zwłaszcza najbardziej upolitycznionego Kościoła katolickiego, na Węgrzech były tradycyjnie o wiele słabsze niż w Polsce. Kościół katolicki na Węgrzech był zbyt silnie w przeszłości związany z zaborcami — rządami monarchii Habsburgów, w przeciwieństwie do związanego z walkami niepodległościowymi Kościoła kalwińskiego, nazywanego „ko- 189 ściołem narodowym". JSfegatywnie na Kościele katolickim odbijała się pamięć o jego wielkiej własności ziemskiej, posiadanej aż do 1945 r. W_gływy kościołów na Węgrzech były osłabione przez wzajemną rywalizację. W przypadku Kościoła katolickiego istotnym czynnikiem negatywnym był faktyczny brak kwalifikacji męża stanu u tak ochoczo garnącego się do polityki kardynała Mindszentyego. Poza partiami politycznymi powstały różne organizacje młodzieżowe, z których zdecydowanie najsilniejsze były: powstały 22 października 1956 r. w miejsce rozwiązywanego przez młodzież DISZ (węgierskiego odpowiednika ZMP) Związek Węgierskich Organizacji Studenckich MEFESZ (Magyar Egyetemi es Fóiskolai Szovetsege) i Węgierska Rewolucyjna Partia Młodzieżowa (A Magyar Forradalmi Ifjusagi Part). Ta druga wypowiadała się za utrzymaniem osiągnięć społecznych minionego okresu (reformy rolnej i nacjonalizacji przemysłu)14, równocześnie stwierdzając, że nie chce walki klas. 5. Rady robotnicze Kreśląc na^er różnorodną mozaikę polityczną na Węgrzech w czasie wydarzeń październikowych, nie można w żadnym razie zawężać jej do obrazu partii politycznych, pomijając różnego typu stowarzyszenia i organizacje, rady robotnicze czy komitety rewolucyjne o faktycznych wpływach niejed- , nokrotnie znacznie większych niż niejedna z nowych, efemerycznych partii. \Nowa wielką, autentyczną siłą polityczną w skali całego kraju stały się-powstające od 24 października rady robotnicze.l Pierwsza rada robotnicza powstała już 2Tpaździernika w Zj^ćTnoiSoHefFabryce Lamp (Egyesiilt Izzó) w Budapeszcie '\ Jej organizatorami i członkami byli w większości członkowie partii komunistycznej '"725 października powstały dalsze rady robotnicze w budapeszteńskiej fabryce wagonów kolejowych Ganz, wielkich zakładach im. K. Gottwalda, Belciannisa etc. Tego dnia utworzono radę robotniczą w Miskolcu, Dunapentele (do 23 października Sztalinvaros, obecnie Dunauj-varos), Debreczynie, Gyór i Jaszbereny, 26 października — w Mosonmagya-rovar, Tatabanyi i Yeszprem l7. „Pierwsze rady robotnicze — w stolicy — stworzono w dużej mierze pod kierownictwem związków zawodowych i partii, bądź na ich propozycję — ocenia J. Molnar -- Te rady robotnicze, ukształtowane w dniach od 25 do 28 października, na ogół znajdowały się pod wpływem komunistycznym, przeważającą część ich członków stanowili komuniści lub wierni wobec systemu robotnicy bezpartyjni. Wielu z nich jednak znajdowało się pod silnym wpływem rewizjonistycznym, bądź sami byli . . 1 O rewizjonistami... Większość rad robotniczych próbowała stworzyć porządek w zakładach, przygotować warunki do wznowienia produkcji . Równocześnie zaś rady robotnicze występowały z własnymi postulatami politycznymi, społecznymi i gospodarczymi. Na przykład rada robotnicza z Miskolca już 25 października wystąpiła w radio z 21 postulatami, tego samego dnia przedstawionymi premierowi Nagyowi. Oświadczenie rady akcentowało, że robotnicy komitetu Borsod pragną socjalizmu zgodnego ze specyficznymi uwarunkowaniami węgierskimi — socjalizmu węgierskiego — i zlikwidują wszelkie możliwe próby przywrócenia przedwojennego reżimu. Równocześnie zaś żądano zakończenia walk, wyeliminowania wszystkich osób skompromitowanych w okresie kultu jednostki, naprawy ciężkich błędów gospodarczych, opublikowania tekstów umów handlowych z zagranicą, reorganizacji sił bezpieczeństwa, publicznego procesu M. Farkasa i jego wspólników, zapewnienia autentycznego funkcjonowania parlamentu. Domagano się również podniesienia płac podstawowych, zastopowania ukrytych zwyżek cen, obniżenia granicy wieku emerytalnego, podniesienia emerytur i dodatków rodzinnych, zniesienia podatków od bezdzietności, zwiększenia budownictwa mieszkaniowego, poparcia dla budownictwa domków jednorodzinnych, dobrowolności uspółdziel-czania wsi. Wyrażono również poparcie dla zmian politycznych w Polsce i wystąpiono na rzecz wycofania wojsk radzieckich z Węgier do l stycznia 1957 r.211 Najpełniejsze rozwinięcie postulatów w sprawie gospodarczych zadań rad robotniczych w zakładach pracy przyniósł zwołany 31 października 1956 r. Parlament Rad Robotniczych z Budapesztu, w którym uczestniczyli przedstawiciele ponad dwudziestu największych zakładów stolicy. Podczas narady wydano komunikat na temat praw i obowiązków rad robotniczych, sformułowany w 9 punktach:22 1. Zakład pracy należy do robotników. Państwu płacą podatek i część zysku w zależności od wyników produkcyjnych. 2. Najwyższym ciałem zarządzającym zakładem jest Rada Robotnicza, wybierana demokratycznie przez robotników. 3. Rada Robotnicza wybiera ze swego składu 3—9-osobowy komitet wykonawczy, który jako ciało wykonawcze Rady Robotniczej czuwa nad realizacją jej uchwał i wyznaczonych przez nią zadań. 4. Zakład zatrudnia dyrektora. Rada Robotnicza winna wybierać dyrektora i pracowników dyrekcji. Wybór będzie następował na zebraniu pracowników zakładu, zwołanym przez komitet wykonawczy. 5. Dyrektor jest odpowiedzialny przed Radą Robotniczą za wszystkie sprawy związane z zakładem. 6. Rada Robotnicza dysponuje wszystkimi kompetencjami w następujących sprawach: a) akceptowania i wprowadzania do programu wszelkich planów odnoszących się do przedsiębiorstwa, b) decydowania o poziomie płac podstawowych i metodach ich ustalania, c) decydowania o wszystkich sprawach związanych z umowami z zagranicą, d) decydowania o prowadzeniu wszelkich operacji kredytowych. Podobnie Rada Robotnicza rozwiązuje wszelkie sporne kwestie związane z przyjęciem do pracy i zwolnieniem robotników. Rada Robotnicza ma prawo badać bilans księgowości i decydować, na jakie cele zostanie wykorzystany zysk zakładu. 190 191 9. Do Rady Robotniczej należy załatwianie wszelkich spraw socjalnych w zakładzie. / JWśród wysuwanych przez rady robotnicze postulatów politycznych naj-'częściej występowały żądania zmiany godła narodowego i uznania za święta narodowe dni 15 marca oraz 6 października, rozwiązania policji bezpieczeństwa AVH i pociągnięcia do odpowiedzialności jej członków, postawienia przed sądem „stalinowskich" przywódców, przekazania Radia pisarzom, usunięcia dawnych ministrów23. Wśród postulatów ekonomicznych najczęściej występowało żądanie zniesienia zawyżonych norm, wyścigu pracy, 4-procentowego podatku od pensji z powodu bezdzietności. Postulaty te występowały o wiele częściej od żądań podwyżek płac24. Po 29 października 1956 r. żądania rad robotniczych uległy wyraźnej radykalizacji. Coraz częściej na czoło wszystkich postulatów wysuwano wprowadzenie systemu wielo-partyjnego i wyjścia wojsk radzieckich z terytorium Węgier, t W różnych opracowaniach węgierskich powtarzają się opinie wskazujące na wyraźną zmianę charakteru i składu większości rad robotniczych wraz z ewolucją sytuacji politycznej w toku wydarzeń październikowych. Na przy-Rład autorzy „Historii węgierskiego rewolucyjnego ruchu robotniczego" twierdzą, że początkowo rady robotnicze powstawały w większości pod kierownictwem komunistycznym, z inicjatywy KC~\ a dopierojjfx29_p_aździgr-nika coraz silniejsze wpływy zaczęły uzyskiwać elementy prawicowe, a w stolicy „elementom kontrrewolucyjnym udało się nawet prawie całkowicie zagarnąć kierownictwo w swe ręce..."26 Zdaniem Janosa Molnara zmiany w charakterze większości rad były konsekwencją nowych wyborów, przeprowadzonych 29 października pod hasłem: „Precz ze stalinistami z rad robotniczych!""7. W nowych radach bardzo znacznie zmniejszyła się ilość członków partii komunistycznej. Równocześnie zaś weszło do nich wiele osób zaliczanych poprzednio do przeciwników politycznych z powodu ich dawniejszej sytuacji klasowej czy postaw politycznych. Według jednej z analiz w 27 zakładach budapeszteńskich na 1624 członków rad robotniczych 383, tj. blisko 24%, poprzednio należało do kategorii osób zaliczonych do przeciwników politycznych28. W wielu miejscach usuwano podstawowe organizacje partyjne z terenów zakładów. Pod zarzutami niefachowości usuwano również dyrektorów zakładów, którzy awansowali na te stanowiska ze zwykłych robotników. Zasadnicze znaczenie miał jednak powód polityczny — usuwani dyrektorzy z awansu uważani byli za „ludzi minionego systemu"29. Rady zmieniły wiele dotychczasowych nazw zakładów, usuwając między innymi nazwy K. Gottwalda, W. Piecka, Beloiannisa etc.3() W wielu fabrykach spalono lub rozdano robotnikom ich oceny personalne, gromadzone w działach kadr. Charakterystycznym przykładem radykalizacji postulatów rad robotniczych były wysunięte 30 października 1956 r. wobec rządu żądania rady robotniczej Zakładów Że-lazno-Metalowych i Fabryki Motocykli w Csepel. Domagano się natychmiastowego wycofania wojsk radzieckich z terenu kraju (zapowiadano, że do tego czasu robotnicy nie podejmą pracy), rozwiązania komitetów partyjnych w fabrykach, rozwiązania wydziałów personalnych, przekształcenia na 192 R R Zniszczony budynek Radia. Walki o gmach Radia Węgierskiego. 7 €ii •* j « v v / Grupa zbrojna z zaułka Corvina. Dowódcy oddziałów antyrządowych: „Dziadek" Szabo Józef Dudas Płk Pal Maleter Członkowie jednego z oddziałów antyrządowych Scena uliczna, Budapeszt. Kontrrewolucjoniści na ulicach Budapesztu Chłopiec uczestniczący w walkach. t Ludzie w osłupieniu otaczają ciało milicjanta w Mosonmagyarovar, który ucie-przed pogonią rzucił się z piętra na ulicę. Wypalony i zniszczony dom mody. Ruiny domu, Budapeszt. mieszkania gmachów należących do partii, gmachów zbytecznych urzędów i obecnie budowanych obiektów o charakterze wojskowym, umieszczenia na porządku dziennym w ONZ sprawy Węgier, natychmiastowego rozwiązania AVH, prawa do strajku, ogłoszenia przez rząd „swego tymczasowego charakteru do czasu wolnych wyborów" . 6. Związki zawodowe Jw porównaniu z coraz większym znaczeniem rad robotniczych tym bardziej widoczna stawała się stosunkowo niewielka rola odgrywana przez związki zawodowej Ich przywódcy próbowali ratować się przed postępującym spadkiem znaczenia związków ogłaszając 26 października program, w którym znalazło się sporo postulatów popieranych przez szersze rzesze społeczne, w tym między innymi żądania zniesienia norm, zniesienia podatku od bez-dzietności, podwyższenia emerytur, dodatków rodzinnych etc. W programie znalazły się również postulaty wstrzymania walk, ogłoszenia amnestii, powołania nowego rządu na szerokiej podstawie pod przewodnictwem I. Nagya, otwartego przedstawienia sytuacji w kraju, uzupełnienia policji i armii robotnikami, młodzieżą i uzbrojoną gwardią narodową, rozpoczęcia pertraktacji w sprawie wycofania wojsk radzieckich. Mimo to związki zawodowe były coraz bardziej izolowane i po 27 października praktycznie nie miały one jakiegokolwiek wpływu na wydarzenia32. Wraz z powstaniem nowych partii działalność kierownictwa związków zawodowych spotkała się ze szczególnie ostrą krytyką polityków ze zreorganizowanej partii socjaldemokratycznej. Doprowadziło to w końcu do rezygnacji Prezydium Centrali Związków Zawodowych na dziesiątej nadzwyczajnej sesji prezydium33. Kierownictwo przejął Tymczasowy Zarząd Krajowego Zrzeszenia Węgierskich Wolnych Związków Zawodowych. Nowy zarząd w kolejnych odezwach określił wydarzenia październikowe jako „wspaniałą rewolucję całego ludu, całego narodu", zaakcentował, że związki zawodowe są „niezależne od rządu i wszelkich partii politycznych" i poinformował, że KZWWZZ występują ze ŚFZZ34. Władzę w związkach przejęli głównie dawni członkowie partii socjaldemokratycznej. 7. Rewolucyjny Komitet Węgierskiej Inteligencji JDbok partii politycznych i rad robotniczych wielki wpływ na ewolucję J wydarzeń wywierały różnego typu rewolucyjne komitety, reprezentujące re-l windykacje różnych środowisk czy regionów. Charakterystyczny ton rewin-l dykacji dobrze ilustrują postulaty najbardziej znane ówczesnej reprezentacji interesów inteligencji — Rewolucyjnego Komitetu Węgierskiej Inteligencji.r Na tle innych ugrupowań i komitetów powstałych w toku wydarzeń Rewolucyjny Komitet Węgierskiej Inteligencji (dalej RKWI) prezentował stanowisko stosunkowo umiarkowane i centrystyczne. Nawet E. Hollós, który bardzo krytycznie ocenia różne nowe partie i ugrupowania, przyznał, iż „Rewo- 193 lucyjna Rada (takie określenie nazwy Komitetu podano w tłumaczeniu polskim książki Hollósa - - J.R.N.) Inteligencji Węgierskiej próbowała powstrzymać proces przechodzenia kontrrewolucji coraz bardziej na prawo... Radą kierowali rewizjoniści, którzy określali się mianem rewizjonistów i marksistów..."*5 Ze względu na znaczenie RKWI w kształtowaniu ówczesnych nastrojów wśród inteligencji poniżej prezentujemy pełny tekst postulatów zawartych w jego programowej odezwie z dnia 28 października 1956 r.: „Proponujemy rządowi, aby wytyczył następujące punkty jako program: 1. Rząd powinien bezzwłocznie uregulować nasze stosunki ze Związkiem Radzieckim na zasadzie równości. Wojska radzieckie mają rozpocząć wycofywanie się z obszaru całego kraju. 2. Rząd powinien położyć kres niekorzystnym umowom handlu zagranicznego. Ma opublikować dotychczas już zawarte umowy handlu zagranicznego, łącznie z umowami dotyczącymi rud uranowych i boksytu. 3. Powszechne, tajne wybory! Lud powinien posiadać prawo swobodnego wystawiania kandydatur36. 4. Zakłady pracy i kopalnie powinny rzeczywiście należeć do robotników. Nie oddamy fabryk kapitalistom, ni ziemi — obszarnikom. Kierownictwo naszych zakładów należy powierzyć swobodnie wybranym radom robotniczym. Rząd winien umożliwić istnienie drobnego przemysłu i handlu prywatnego. 5. Rząd powinien zlikwidować coraz to nowsze normy produkcji wycieńczające ludzi pracy. W miarę naszych możliwości gospodarczych rząd powinien podnosić niskie płace i emerytury. 6. Związki zawodowe powinny stać się faktycznymi organizacjami obrony interesów robotników i mieć swobodnie wybrane kierownictwo. Powinny powstać organizacje obrony interesów chłopstwa pracującego. 7. Rząd powinien zapewnić wolność i bezpieczeństwo produkcji rolnej drogą poparcia produkcji indywidualnej i zorganizowanych na zasadach dobrowolności spółdzielni produkcyjnych. Należy znieść znienawidzony system dostaw obowiązkowych, rabujący chłopstwo. 8. Chłopi, którzy ucierpieli przez oddanie ziemi i inne bezprawne zarządzenia, mają otrzymać zadośćuczynienie na drodze sprawiedliwości i odszkodowanie materialne. 9. Żądamy całkowitej wolności słowa, pisma i zgromadzeń. 10. Rząd powinien ogłosić dzień 23 października, dzień początku naszej walki narodowowyzwoleńczej, świętem narodowym"37. Odezwę tę podpisali w imieniu Rewolucyjnego Komitetu Studenckiego: Istvan Pezsar, József Molnar, Janos Varga, w imieniu Związku Pisarzy Węgierskich: sekretarz generalny Sandor Erdei, w imieniu Krajowego Związku Dziennikarzy Węgierskich: przewodniczący Sandor Haraszti oraz Miklós Yasarhelyi, Ivan Boldizsar, Sandor Fekete, w imieniu węgierskich artystów plastyków: Laszló Bence, József Somogyi, w imieniu Związku Węgierskich Kompozytorów: Endre Szervanszky, Pal Jardanyi, z ramienia profesorów uniwersytetów: Tamas Nagy, Matę Major, Ivan Kadar, Gyórgy Markos, z ramienia Ludowych Domów Akademickich: Laszló Kardos, Otto Tókes, z 194 ramienia Klubu Petófiego: Gabor Tanczos, Balazs Nagy, z ramienia MEFESZ — Gyórgy Liebik38. J. Molnar stwierdzał, iż „postulaty te zawierały wiele słusznych punktów, takie, które były uzasadnione39 i które zostały zrealizowane po rozbiciu kontrrewolucji, gdy stworzone zostały warunki społeczne ich urzeczywistnienia. W porównaniu z poprzednimi postulatami przesunięcie w prawo w największej mierze zaznaczyło się w antyradzieckim charakterze postulatów, w określaniu walki już nie tylko jako demokratycznej, ale narodowowyzwoleń- czej .40 8. Ugrupowania zbrojne (Bardzo różnorodne były ugrupowania zbrojne walczące od 23 października w Budapeszcie przeciwko rządowi w imię haseł narodowych i wolnościowych41. Ich zróżnicowanie szczególnie silnie zaznaczyło się pod koniec października, kiedy część zbrojnych ugrupowań (np. oddział Dudasa) nadal stawiała tamę próbom konsolidacji politycznej inicjowanym przez rząd Nagy a, wysuwając skrajnie awanturnicze hasła czy wszczynając kolejne konflikty, podczas gdy inne zgrupowania (np. zgrupowanie Maletera w koszarach Killiana czy zgrupowanie przy ulicy Tiizoltó) udzieliły poparcia rządowi i jego wezwaniom do przerwania walk.l W szeregach grup zbrojnych było wielu ludzi bardzo młodych. Laszló Fóldes, członek komisji wojskowej KC, powołanej 23 października wieczorem dla rozbicia sił antyrządowych, wspomniał później, że większość jeńców wziętych przez oddziały rządowe w stolicy w dniu 26 października stanowilijnłpdzi ludzie w wieku 14—16 lat42. W niektórych publikacjach można spotk^ć^er^opintafrnriź trzon sił antyrządowych stanowili więźniowie uwolnieni w toku wydarzeń, po większej części kryminaliści i horthyści. Podaje się przy tym bardzo różnorodne dane na temat ilości uwolnionych43. Niektórzy autorzy skłonni są przypisywać szczególnie dużą rolę przybyłym z Zachodu dywersyjnym elementom politycznym. W rzeczywistości skład oddziałów walczących był bardzo różnorodny, choć nie brakowało wśród nich i lumpenproletariatu,jLtóry zawsze chętnie przyłącza się do jakichkolwiek zajść i zaburzeń . J. Molnar wiele pisze o roli elementów lumpenproletariackichbądź dawnych horthystów. Jednakże stwierdza zarazem, że „w zbrojnych walkach wzięli też udział młodzi robotnicy, uczniowie szkół zawodowych. Wzięli udział robotnicy i przedstawiciele innych warstw społecznych. Z trudem można było znaleźć zakład pracy, z którego nie włączyłoby się kilka osób. Po 28 października zaś wielu wzięło udział w kontrrewolucyjnych strażach fabrycznych. Walczyli również chłopi, którzy przypadkowo trafili w tych dniach do stolicy/W^stosunku między zbrojnymi grupami a masami nie to dominowało jednak, że zbrojni ludzie pochodzili z niemal wszystkich warstw, ale to, iż w momentach kryzysowych dla nich pod względem wojskowym i politycznym wspomagało ich to, że mogli wywołać ruch mas. Na szczególną uwagę z tego względu zasługuje manifestacja 25 października (chodzi o manifestację 195 przed Parlamentem — J.R.N.)..."45 Molnar pisał również o udziale studentów i gimnazjalistów w walkach, wspominając o trzech większych grupach walczących w różnych rejonach Budapesztu . Z kolei E. Hollós pisał: „To prawda, że w zbrojnych grupach znaleźli się i prawdziwi robotnicy, było ich nawet niemało". E. Hollós tłumaczył ewolucję postaw politycznych robotników „coraz bardziej prawicową postawą rządu, którego premier w rzeczywistości spełniał wszystkie żądania kontrrewolucjonistów (...). Wszystko to spowodowało przechodzenie na stronę kontrrewolucji elementów chwiejnych, aktywizację w duchu kontrrewolucyjnym warstw ludności stojących dotąd z dala od polityki i poważny zamęt w aparacie państwowym i wojsku..." (...) „Wiele oddziałów policji i wojska wiernie spełniało swój obowiązek, wylczyło z wrogimi elementami, chuliganami i zbrojnymi napastnikami. Ale przychodzi 28 października i z ust premiera rządu dowiadują się, że walczyli przeciwko demokratycznemu ruchowi ludowemu. I w tym momencie następuje zasadniczy zwrot: wielu wczorajszych obrońców republiki ludowej teraz tropi komunistów, swoich współtowarzyszy broni..."47 W szeregach jak i w dowództwach oddziałów zbrojnych samorzutnie powstałych w Budapeszcie ścierały się bardzo różnorodne, nierzadko krańcowo przeciwstawne postawy i poglądy polityczne. Dobrze ilustruje to kontrast postaw, znajdujących się na jakby skrajnych biegunach, Pala Maletera -dowódcy zgrupowania zbrojnego w koszarach Killiana i Gergelya Pongracza — dowódcy zgrupowania w Zaułku Corvina48. Maleter do końca głosił, że pozostaje komunistą (głosił swoistą formę komunizmu narodowego), podczas gdy Pongracz występował z poglądami skrajnie prawicowymi. Doszło też do bardzo ostrego konfliktu między Maleterem a Pongraczem49, a ten ostatni jeszcze parę dzies^tków lat później, pomimo stracenia Maletera w 1958 r., pisał o nim w tonie pełnym nienawiści i uprzedzeń, jako o „podejrzanym komuniście", który tylko przypadkiem znalazł się wśród powstańców 50. Do wyraźnych konfliktów dochodziło również pomiędzy chętnie uciekającym się do prawicowej demagogii Józsefem Dudasem a zbrojnym oddziałem z ulicy Tiizoltó, reprezentującym, według Molnara, tak zwane „proletariackie skrzydło", powiązane z grupami rewizjonistycznymi wewnątrz partii. Hollós pisał o oddziale z ulicy Tiizoltó, że grupa ta „popierała rząd Imre Na-gya i nawiązała ścisłe kontakty z różnymi organizacjami inteligenckimi. Za pośrednictwem Otto Szirmaia prowadziła rozmowy ze Związkiem Pisarzy, z Radą Rewolucji Węgierskiej Inteligencji i udzielała im zbrojnej pomocy. Jednocześnie członkowie grupy zdecydowanie występowali przeciw Dudasowi, żądając rozwiązania jego grupy i utworzenia prawdziwej gwardii narodowej. Na tym tle powstały również nieporozumienia z grupą Corvin..."51 Podczas gdy z jednej strony zdarzały się przypadki manifestacyjnego palenia czerwonych sztandarów przez skrajnie prawicowe grupy zbrojne, to dowódca „proletariackiego" zgrupowania zbrojnego przy ulicy Tiizoltó Istvan Angyal 7 listopada 1956 r. nakazał wywiesić na budynku swej kwatery czerwony sztandar dla uczczenia kolejnej rocznicy Rewolucji Październikowej52. Odbiciem różnorodności składów ugrupowań zbrojnych były postaci ich najbardziej znanych dowódców. Z jednej strony zdeklarowany przeciwnik systemu socjalistycznego dowódca zgrupowania w zaułku Corvina, syn sędziego horthystowskiego53 Gergely Pongracz. Wśród innych bardziej znanych dowódców nie było ani jednego horthysty, a przeciwnie — było nawet kilku aktualnych lub byłych członków partii komunistycznej. I nie chodzi tu tylko o P. Maletera, który do 25 października był pułkownikiem Węgierskiej Armii Ludowej. Byłym członkiem partii komunistycznej był zarówno József Dudas, jak i dowódca największego, liczącego około 2000 osób, zgrupowania zbrojnego, walczącego w okolicy Placu Szena — Janos Szabó (popularnie nazywany Szabó bacsi — wujek Szabó). Szabó, mechanik z zawodu, był członkiem partii komunistycznej w okresie od 1945 r. do 1949 r.54, kiedy to zbiegł do Jugosławii. Po sześciomiesięcznym internowaniu Szabó został odtransportowany przez straż graniczną na Węgry, gdzie był więziony od 1949 r. do grudnia 1953 r.35 Członkami partii komunistycznej, do końca deklarującymi swe poparcie dla zmodyfikowanej wersji socjalizmu, byli dowódcy zbrojnej grupy przy ulicy Tiizoltó. Według E. Hollósa „przeważająca część jej dowództwa i członków pochodziła ze środowiska inteligencji. Dowódcą był Istvan Angyal, kierownik budowy, jego zastępcami Olaf Csongovai Per, filmowiec i autor audycji radiowych Otto Szirmai..."36 W ocenie J. Molnara „związki tak zwanego proletariackiego skrzydła z ulicy Tiizoltó z grupami rewizjonistycznymi w partii stworzyły możliwość do wczesnego nawiązania kontaktów z kręgami rządowymi" . Członkiem partii komunistycznej był również dowódca zbrojnego sukursu z Gyór dla manifestantów w Magyoro-var Gabor Fóldes58. Szczególnie paradoksalny był fakt, że do partii komunistycznej należał od 1953 r.59 nawet Laszló Nickelsburg, dowódca zbrojnej grupy z placu Baross, która najgwałtowniej atakowała budapeszteński komitet miejski partii na placu Republiki. Co więcej, Nickelsburg był bezpośrednio odpowiedzialny za egzekucję schwytanych tam członków AVH. Przytoczmy informację Hollósa o Nickelsburgu: „Kilka słów o osobie Laszló Nic-kelsburgu. Nie był on ani horthystą, ani faszystą. Urodził się w 1924 roku. Rodzice jego byli prostymi ludźmi, ojciec pracował jako kelner w restauracji, matka zajmowała się domem, on zaś został mechanikiem. W 1944 r. jego matka i troje rodzeństwa zostali deportowani i zginęli w niemieckich obozach koncentracyjnych, a Nickelsburg został powołany do batalionów roboczych60, skąd zbiegł. Od wyzwolenia do 1950 r. pracował u rzemieślników, nosząc się z zamiarem otwarcia własnego warsztatu. 10-krotnie zmieniał miejsce pracy, był prawdziwym wędrownym ptakiem. W toku 1952 został kandydatem, a w 1953 r. członkiem Węgierskiej Partii Pracujących"61. Przypisy Por. A magyar nepi demokracja..., tamże, s. 284. Pomimo odsunięcia Tildyego od NPDR polityk ten, powołany przez Nagya w skład rządu, udzielał zdecydowanego poparcia polityce premiera — por. teksty prze- 196 197 mówień Tildyego z 28 i 30 października 1956 r. w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 51—55. 3 Por. M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 190. 4 Tamże, s. 190—191. 5 Tamże, s. 191. 6 Tamże, s. 192. 7 Tamże. 8 Por. Z historii wydarzeń..., tamże, s. 89—94. 9 Tamże, s. 93. Większość zakonów została zlikwidowana na Węgrzech w okresie Rakosiego. 10 Tamże. " Bardzo przesadzone jest, występujące w niektórych publikacjach, twierdzenie, że w czasie wydarzeń październikowych zorganizowano około 70 partii politycznych. Wydaje się, że w tym względzie można się raczej zgodzić z danymi wyliczonymi w książce E. Hoolósa: Kim byli..., tamże, s. 145—147, który wylicza ponad 20 takich partii i liczne ruchy młodzieżowe. 12 Por. Z historii wydarzeń..., tamże, s. 171. 3 Tamże. 14 Tamże, s. 171—172. 15 Por. P. Kecskemeti: The Unexpected Revolution..., tamże, s. 114; J. Molnar: Ellenforradalom..., s. 78. Zob. również United Nations, Report of the Special Com-mittee..., tamże, s. 91. 16 Por. J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 78. 17 Por. F. Fejtó: Budapest..., tamże, s. 157. 18 J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 77. 19 Tamże, s. 78. !0 Por. F. Fejtó: Budapest..., tamże, s. 155; M. Lasky: The Hungarian Revolu-tion..., tamże, s. 85. :i Według M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 85. Wg B. Lomax: Magyarorszag ..., tamże, s. 134—135. Por. J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 143. Tamże, s. 144. Według A magyar forradalmi..., tamże, s. 243. Tamże, s. 244. Na temat historii węgierskich rad robotniczych po 4 listopada 1956 r. zob. J.R. Nowak: Węgry. Wychodzenie..., tamże, s. 45—55, 73—76. 11 Por. J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 130. 28 Tamże, s. 134. 29 Tamże, s. 138. 30 Tamże, s. 141. " Według: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 17 i uzupełnienie do strony 17. 2 Tamże, s. 35—36. Por. również komentarz na ten temat J. Molnara: Ellenforradalom..., tamże, s. 76—77, 151—152. a Por. Z historii wydarzeń..., tamże, s. 38. 4 Tamże, s. 39, 41,42. 55 Por. E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 105. Warto w tym kontekście wspomnieć, że wielu sygnatariuszy odezwy RKWI odgrywa znaczącą rolę również obecnie w we- 198 22 23 24 25 26 gierskim życiu kulturalnym. Ivan Boldizsar, który pełnił od 1970 roku funkcję prezesa Węgierskiego Pen—Clubu, należy do grona czołowych polityków kulturalnych, od 1960 r. jest wiceprzewodniczącym Krajowego Komitetu Pokoju, od 1961 r. redaktorem naczelnym świetnie redagowanego „The New Hungarian Quarterly"; József So-mogyi od wielu lat jest przewodniczącym Węgierskiego Związku Artystów Plastyków, a w latach 1975—1980 był członkiem Rady Prezydialnej WRL; Matę Major przez wiele lat po 1956 r. pełnił nadal funkcję przewodniczącego Węgierskiego Stowarzyszenia Architektów, w latach 1957—1959 był sekretarzem Węgierskiej Akademii Nauk, a w 1960 r. został jej członkiem rzeczywistym; Sandor Fekete jest zastępcą redaktora naczelnego tygodnika kulturalnego „Uj Tiikór" i jest jednym z najbardziej znaczących polityków kulturalnych itp. 36 J. Molnar: Ellenforradalom.... tamże, s. 104 zwracał uwagę na to, że sformułowanie punktu 3 odezwy RKWI nie jest zbyt precyzyjne w sprawie formy swobodnego wystawiania przed lud kandydatów. Stąd, według Molnara, „niektórzy zachodni czy emigracyjni autorzy komentowali to w ten sposób, że RKWI nie domagał się systemu wyborczego opartego na systemie wielopartyjnym, lecz na większej ilości niezależnych kandydatów". '7 Por. „Nepszava", 30 października 1956 r. i przekład polski w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 131—132. '8 Por. Z historii wydarzeń..., tamże, s. 132—133. 39 Jeden z postulatów zawartych w punkcie 7 — zniesienie dostaw obowiązkowych — został zrealizowany już w dzień po napisaniu odezwy — 29 października 1956 r. dekretem rządu i utrzymany również po 1956 r. przez nowy rząd pod kierownictwem J. Kadara. 40 Z dużo bardziej krytyczną od Molnara oceną treści odezwy RKWI spotykamy się w publikacji: Nagy Imre es biintarsai..., s. 67. Twierdzono tam, że odezwa RKWI w całości „zawierała postulaty jawnie kontrrewolucyjne". 11 Por. uwagi L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 241—242, o trzech przywódcach sil zbrojnych walczących przeciw rządowi, odzwierciedlających różnorodność walczących. 12 L. Fóldes: Ahogy en lattam 1956-ot (Jak ja widziałem 1956 rok), „Historia" 1982, nr l, s. 23. P. Kecskemeti: The Unexpected Revolution..., tamże, s. 112, ocenia, że w zbrojnych walkach w Budapeszcie wzięło aktywnie udział 11% ludności w wieku do 20 lat, 19% w wieku pomiędzy 21 a 29 lat, natomiast tylko 5% w wieku pomiędzy 30 i 49 lat, i tylko 1% w wieku od 50 lat w górę. Kecskemeti na s. 113 przytoczył opinię sugerującą, że dużo mniejszy udział w walkach ludzi ze starszych pokoleń wynikał z tego, że w czasie wojny poznali oni bezpośrednio radziecką siłę militarną i uważali za beznadziejne próby stawiania oporu, „natomiast młodzi chłopcy, zbyt młodzi, aby zetknąć się z wojną, mieli dostatecznie wiele ignorancji, aby walczyć". a W: Nagy Imre es biintarsai..., tamże, s. 51 pisano, że: „Ostatecznie z więzień uwolniono około 17000 więźniów politycznych i przestępców"; J. Berecz: Ellenforradalom..., tamże, s. 90 pisał, że uwolniono 9962 przestępców kryminalnych i 3324 więźniów politycznych. Natomiast J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 161 pisze, że na ponad 13000 wypuszczonych 5400 było więźniami politycznymi, a pozostali byli przestępcami kryminalnymi. Por. uwagi P.E. Zinnera: Revolution in Hungary, New York 1962, s. 272; 199 T. Meraya: Dreizehn Tage, die den Kreml erschiitterten, Miinchen 1961, s. 117, 166 i in.; B. Lomaxa: Magyarorszag ..., tamże, s. 109. 45 J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 159. 46 Tamże, s. 157. " E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 85—86. 48 Redaktor znanego emigracyjnego miesięcznika „Uj Latóhatar" Gyula Borbandi w szkicu: Hatszor 6tvenhat (Sześć razy pięćdziesiąty szósty), „Uj Latóhatar", l października 1983 r., s. 401, omawiając książkę G. Pongracza ubolewał: „...można tylko z prawdziwym żalem zakonotować, że dwaj czołowi uczestnicy walk budapeszteńskich (tj. Maleter i Pongracz — J.R.N.) do tego stopnia przeciwstawiali się sobie nawzajem. Bratobójcza walka między Zaułkiem Corvina a Killianem w każdym wypadku jest bolesnym momentem rewolucji 1956 roku..." t9 Por. uwagi J. Molnar: Fegyveres..., tamże, s. 1154. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 44 pisał, że „Pongraczowie wystąpili przeciw Maleterowi, gdyż dopiero 25 października stanął on po stronie rewolucji". * Różnego typu ataki na Maletera pojawiają się w całej niemal książce G. Pongracza: Corvin—Kóz 1956, Chicago 1982. 51 E. Hollós: Kim byli..., tamże, s. 75. '2 Por. M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 315. 53 Tamże, s. 148. )4 Por. A nephatalom..., tamże, s. 162. 15 Nieścisła wydaje się informacja podana w opublikowanej w latach sześćdziesiątych cytowanej książce Hollósa: Kim byli..., tamże, s. 56, iż Szabó był jakoby sierżantem horthystowskim. W cytowanej wyżej najnowszej węgierskiej książce na temat 1956 roku — A nephatalom vedelmeben..., wydanej przez wojskowe wydawnictwo im. Zrinyiego, w szczegółowej informacji o życiorysie Szabó nie ma ani słowa potwierdzającego supozycje Hollósa. 56 Tamże, s. 74. 57 J. Molnar: Fegyveres..., tamże, s. 1149. 18 Według E. Hollósa: Kim byli..., tamże, s. 16, prawicowa grupa w Gyór wymusiła na przewodniczącym Rady Narodowej Attili Szigetim usunięcie Gabora Fóldesa jako komunisty ze stanowiska przewodniczącego komitetu rewolucyjnego. 9 Tamże, s. 55. w Bataliony robocze były typem karnych kompanii w wojsku horthystowskim czasów drugiej wojny światowej, do których kierowano głównie osoby pochodzenia żydowskiego lub podejrzane politycznie. 1 Tamże, s. 55. Autor biografii J. Kadara, L. Gyurkó tak pisze (Arckepvazlat..., tamże, s. 239) o Nickelsburgu: „Spotykamy niestety kontrprzykład tego 32-letniego robotnika żydowskiego pochodzenia, którego matkę i rodzeństwo zamordowano w obozie koncentracyjnym, on sam był członkiem Węgierskiej Partii Pracujących, a w październiku, a nawet jeszcze po 4 listopada kierował jedną z najbardziej krwiożerczych grup. Kto potrafi wyjaśnić tę drogę życiową...?" Rozdział IV po równi pochyłej 200 1. Deklaracja o wystąpieniu Węgier ż Układu Warszawskiego (l listopada 1956 r.) [Pomimo przerwania walk i podjętych pod koniec października 1956 r. posunięć dla przekształcenia rządu Nagya w Rząd Jedności Narodowej i zapewnienia mu jak najszerszej bazy społecznej sytuacja na Węgrzech była „jiadał-baFdgezłożona. Decydowały o tym zarówno rozmiary narosłych od lat krzyw^LijuJ^zów^, -dt5tycfłćża"sowe- skutki walk, jak i trudne" uwarunkowania zewnętrznej Ewolucja wydarzeń węgierskich rzutowała wszak na sytuację w całej Europie środkowo-wschodniej. Wywoływała też rosnące zaniepokojenie w sąsiednich krajach socjalistycznych! Wielka część społeczeństwa w nowej sytuacji nie zdawała sobie dostatecznie sprawy z międzynarodowych uwarunkowań kryzysu węgierskiego, rozpatrując wszystko wyłącznie w kontekście wewnętrznych rewindykacji politycznych i społecznych. Zawodziło poczucie realizmu. Rząd Nagya znajdował się pod presją coraz silniejszych nacisków z różnych środowisk społecznych, których nastroje ulegały przyspieszonej radykalizacji. Jeden z najwybitniejszych zachodnich badaczy tematyki środkowoeuropejskiej, Węgier z pochodzenia, Ferenc Fejtó pisał: „Do Nagya wciąż napływały setki delegatów z różnych części kraju, delegacje Rad Robotniczych, komitetów rewolucyjnych, parlamentów studenckich. Traktowali Nagya jako wszechpotężnego Świętego Mikołaja, który za jednym mrugnięciem oka może naprawić tysiące błędów z przeszłości... uczynić z Węgier krainę obfitości, zmniejszyć ceny, powiększyć płace, rozdzielić ziemię, zadowolić każdego, zapewnić demokrację, totalną wolność. Ta powstańcza młodzież, ta świeżo emancypowana klasa robotnicza, intelektualiści inspirowani przez frazeologię 1848 roku, wielkie przykłady z przeszłości pozbawione były — to jest minimum co można powiedzieć — sensu rzeczywistości, realizmu, poczucia proporcji. Zapominali, że Węgry były małym krajem, a Związek Radziecki drugim supermocarstwem świata. Pełni byli wiary w samych siebie, w wolny świat, odurzeni zwycięstwem, które odnieśli nad AVH... Niewielu z tych delegatów, którzy następowali po sobie w gabinecie Nagya od rana do wieczora i od wieczora do świtu, którzy go nachodzili, nużyli, wyczerpywali swymi żądaniami — miało doświadczenie polityczne..."1 #>: 201 m (o Autor monograficznej publikacji o Węgrzech powojennych Bennet Kov-rig tak oceniał z wieloletniej perspektywy sytuację I. Nagya na przełomie października—listopada 1956 r.: „W pewnym sensie niezdecydowany z natury, pozbawiony był charyzmatycznej właściwości, która umożliwiałaby mu skupienie wokół siebie poparcie dla rozwiązania 'narodowo-komunistyczne-go'. Nie było też dla niego pomocą w tym momencie zachowanie takiego ubocznego krytyka jak Radio Wolna Europa, które we wczesnych dniach rewolucji widziało w nominacji Nagya taktykę konia trojańskiego"2. (Mimo licznych ustępstw Nagya wobec żądań sił niekomunistycznych w dniach od 26 do 31 października {(zniesienie AVH, przywrócenie systemu wielopartyjnego itp.), w skrajnie prawicowych odłamach społeczeństwa jna-dal kontynuowano akcję dyskredytowania Nagya jako „spadkobiercy minio-nnego reżimu". Dążąc do podważenia zaufania do rządu Nagya ekstremiści Vzarzucali mu współodpowiedzialność za rozlew krwi na Węgrzech, ponieważ podpisał dekret o stanie wyjątkowym i wezwał wojska radzieckie na pomoc.) J Próbując przeciwdziałać tej propagandzie, zwolennicy Nagya akcentowali, że nie ponosi on odpowiedzialności za oficjalne dekrety rządu w dniach 24— 25 października 1956 r., gdyż w okresie tym był tylko formalnie premierem, w istocie rzeczy pozostając więźniem AVH3.»Mimo tych oświadczeń niektóre oddziały zbrojne i „komitety rewolucyjne" odmawiały uznania rządu Nagya i złożenia broni aż do momentu, gdy Nagy nie złoży decydującego dowodu, iż jest „przywódcą narodowym", wycofując Węgry z Układu Warszawskiego i ogłaszając ich neutralność. Nieufność do rządu Nagya jeszcze bardziej podsycały skrajnie tendencyjne audycje „Wolnej Europy". } TL listoL§djLŁ?-56„L o^tatecznie._ustępuiąc .wobec nacisków różnorodnych radykalnych środowisk niekomunistycznych4, Nagy ogłosił deklarację. o~wy-stąrjieniu_Węgier z Układu Warszawskiego, i proklamowaniu, neutrajaości JklSwT1- Była to decyzja o niezwykle poważnych konsekwencjach dla dalszego rozwoju sytuacji na Węgrzech6. 2 listopada 1956 r. premier Nagy zwrócił się do sekretarza generalnego ONZ Daga Hammarskjólda z prośbą o pomoc w zagwarantowaniu neutralności Węgier7 JSJagy liczył, że Węgry będą mogły uzyskać status podobny do Austrii, Finlandii czy,.konsekwentnie odrzucającej przynależność do bloków wojskowych,Jugosławii. ( 2. Normalizacja i stabilizacja? Ostatnia reorganizacja rządu I. Nagya |Po podjęciu kolejnych zasadniczych posunięć spełniających żądania różnorodnych środowisk od tylu dni wywierających nacisk na rząd (wprowadzenie systemu wielopartyjnego, ogłoszenie wyjścia Węgier z UW i neutralności kraju) Nagy liczył na powstrzymanie postępującej w ostatnim tygodniu października dezintegracji struktur państwa i na stopniową stabilizację. Premier podjął kroki dla umocnienia porządku w stolicy. Służyć temu miały przemie- 202 rzajace ulice patrole Gwardii Narodowej J Wiktor Woroszylski odnotował w Ićorespondencji z Budapesztu, że w ciągu minionych 24 god?in (l listopada) nie doszło już do żadnego więcej przypadku linczu8. ^Najbardziej popularny spośród dowódców oddziałów zbrojnych, komen- r> dant koszar Kilina pułkownik P. Maleter został mianowany 31 października generałem brygady i pierwszym zastępcą ministra obrony narodowej. Był to kolejny bardzo znaczący krok premiera Nagya zmierzający do zintegrowania sił wiernych rządowi i sił walczących w ostatnim tygodniu października przeciw władzy. (Maleter przeszedł na stroną tych ostatnich, jak wspomnieliśmy, 25 października) | W wywiadzie udzielonym dziennikarzom zachodnim l listopada 1956 r. Maleter poprosił dziennikarzy, by „oddziałali na rzecz tego, aby zachodnia prasa i radio pomogły nam. Przede wszystkim w ten sposób, aby teraz już nie wzywały do strajku naszych robotników..."9 Amerykański dziennikarz Selfton Delmer zauważył, że Maleter ciągle nosi rosyjskie odznaczenie na swojej bluzie10, zapytał więc: „Czy Pan zawsze nosi tę dekorację? — Naturalnie — odpowiedział,Maleter — i jestem z tego dumny. Przede wszystkim niech Pan nie myśli, że my nie jesteśmy socjalistami. Jesteśmy nimi. To powstanie nie jest powstaniem kapitalistów chcących nawrotu ^do starego systemu..." n Również podwładni oficerowie podzielali poglądy Maletera. Jeden z nich oświadczył szwajcarskiemu dziennikarzowi J.F. Balvanyemu: „Nawet jeżeli Panu wyda się dziwne to, co mówię, oświadczam, że zarówno ja, jak i wielu moich kolegów w dalszym ciągu uważamy się za komunistów. Zachód tego nigdy nie zrozumie..." ' Nowy komendant wojskowy Budapesztu, od 3 listopada także dowódca Gwardii Narodowej ^Bela Kiraly ", od paru dni wywierający największy — obok Maletera — wpływ na kierownictwo zreorganizowanej armii węgierskiej , w wywiadzie udzielonym korespondentowi „New York Times" w dniu 2 listopada 1956 r. napiętnował lincze na członkach AVH i oświadczył, że na Węgrzech nie dopuści się do białego terroru. Wyraził także ubolewanie z powodu tonu niedawnych audycji „Wolnej Europy" i „Głosu Ameryki", zarzucając im, że zachęcały Węgrów do dalszej walki i strajków, podczas gdy jedyną rzeczą, której potrzebuje teraz rewolucja, jest powrót robotników do pracy14. Również 2 listopada 1956 r. Tymczasowy Krajowy Komitet Wykonawczy nowo utworzonej Niezależnej Partii Drobnych Rolników wystąpił z apelem o zapewnienie porządku, bezpieczeństwa i spokoju, powrót do pracy, krytykując „celników rewolucji", którzy „wszystko to, co naród krwawo zdobył, chcą zepchnąć do bezładu i anarchii..." Komitet wzywał do zapobieżenia zbrukania symbolu czystości rewolucji przez samosądy. Stwierdzono, że „przestępstwa Geró, Rakosiego i ich wspólników wymagają wyroków. Ale wyroki pozostawmy sądom. Wyroki ulicy przynoszą tylko krwiożerczość i zamęt. Świadkowie znikną, a przestępstwa pozostaną. Święta rewolucja stałaby się morderstwem. Węgrzy! Do pracy! Stwórzmy porządek i rozpocznijmy pracę. Rewolucja potrzebuje teraz pługu, młota i produkcji..."' ^Korespondent belgradzkiej „Politiki" J. Djuka pisał: „Niebo nad Węgrami było dziś jasne: był słoneczny zimowy dzień. Atmosfera w kraju, a w szczególności w stolicy, harmonizowała z tą pogodą. Myślę, że nie będzie 203 przesady, gdy powiem, że sobota (tj. 3 listopada 1956 r. — J.R.N.) była pierwszym pokojowym dniem od 23 października... Jest tu daleko bezpieczniej niż kilka dni temu, nawet niż wczoraj. Patrole Gwardii Narodowej utrzymują porządek w stolicy Węgier wspólnie z jednostkami wojska i milicji. Rewolucyjne Rady. praktycznie jedyny organ władzy, w pełni popierają rząd i są szczególnie aktywne w przywracaniu porządku na prowincji..." 16| l Podobnie optymistyczne w tonie publikacje o Węgrzech ukazały się rów- ' nież w niektórych innych dziennikach zagranicznych. Polski „Żołnierz Wolności" już w tytule informacji publikowanej 3 listopada 1956 r. stwierdzał: „Sytuacja na Węgrzech uległa poprawie". W artykule zaż pisano między innymi: „Budapeszt powrócił dzisiaj do normalnego życia — telefonuje nasz korespondent 2 bm. po południu. Na mieście jest duży ruch pieszy i znacznie większy niż w dniach poprzednich ruch samochodowy. Na sobotę rano zapowiadają uruchomienie pierwszej linii tramwajowej. Czynne są już liczne sklepy — i to nie tylko spożywcze. Dnia 2 bm. rano podjęta została przez wszystkie bodaj ugrupowania i stronnictwa polityczne kampania na rzecz przerwania strajku powszechnego. Już tego dnia wrócili częściowo do pracy robotnicy wielu budapeszteńskich i okolicznych zakładów przemysłowych..." " }2 listopada 1956 r. rozpoczęto pracę w wielkich zakładach budapeszteńskich Ganz, Lang. Tego samego dnia Rada Robotnicza w Miskolcu wyraziła swe zaufanie rządowi Nagya i stwierdzając, iż zaspokoił on najważniejsze postulaty narodu, jednomyślnie zadecydowała o odwołaniu strajku. 3 listopada do zaprzestania strajku wezwały Centralna Rada Robotnicza wyspy Csepel i Rewolucyjny Komitet z Ujpestu.łPublikowany tego dnia w dzienniku partii socjaldemokratycznej artykuł „Nie możemy być wrogami dla samych siebie" wzywał: „...Ucichł gwar uliczny, niech skończy się też strajk... Tak więc słuszny i pożyteczny był zwycięski strajk, lecz jego kontynuowanie staje się niepożądane. Kto trzeźwo przemyśli wszystkie sprawy, sam dojdzie do tego, dlaczego... Niektórzy niepoczytalni mówią: pomoże nam Zachód, zaopatrzy nas we wszystko... naiwnością byłoby wierzyć, że przez dłuższy czas inne narody będą nas karmić i ubierać. Pomagają, lecz nie możemy od nich oczekiwać wszystkiego. Sytuację tę dobrze widzi i rozumie znaczna większość naszych zakładów pracy. O trzeźwości politycznej i bystrym spojrzeniu świadczy to, że wielu pracowników Csepel, MAVAG, Zakładów Elektrycznych GANZ, Fabryki Wagonów GANZ, Fabryki Lang i wielu pracowników wielkich zakładów, a także znaczna część kolejarzy, robotników budowlanych zdecydowała, że "zaprzestanie strajkować... Nie możemy być wrogami samych siebie. Nie prowadźmy więc strajku..." l8 W opublikowanym 3 listopada 1956 r. oświadczeniu prezydenta Węgier w latach 1948—1950, później przejściowo zastępcy sekretarza generalnego WPP, Arpada Szakasitsa, czytamy: „O tej bohaterskiej walce, którą młodzież uniwersytecka oraz zorganizowana klasa robotnicza i wojsko, a także i uświadomione masy toczyły dla prawdziwego wyzwolenia naszej ojczyzny i niepodległości, mogę mówię tylko głosem największego uznania. Z głębokim wzruszeniem chylę głowę przed ofiarami chwalebnego powstania. Wie- rzę, że przelana krew oraz wielkie poświęcenie ludzi będzie nieprzemijającym dowodem wolności naszego narodu i ludu, jego szczęśliwego, bogatego i czystego życia. Po odezwie, którą wygłosił premier [mrę Nagy i która ma wielkie znaczenie, uważam za najważniejsze, aby w miarę możliwości ruszyła pokojowa i twórcza praca i aby powrócił zdrowy krwiobieg w kraju. Niezależne, niepodległe Węgry, nigdy żadnej dyktatury, lud żyjący wyzwolonym, własnym życiem pod ogromnymi skrzydłami wolnej Demokracji"19. Z apelami o poparcie rządu Nagya i pomoc dla Węgier wystąpili czołowi przedstawiciele różnych wyznań. 2 listopada 1956 r. Narodowa Rada Żydów Węgierskich i budapeszteński Związek Rabinów poparły powstańców, wyrażając swą „solidarność z wolną, niezależną Ojczyzną" i zaapelowały do organizacji żydowskich za granicą o szybką, znaczącą pomoc materialną dla narodu węgierskiego. /[W sobotę 3 listopada ruszyły pierwsze tramwaje i trolejbusy. Popularne espresso znowu zapełniły się młodzieżą. Wiele osób zaczynało weekend w atmosferze euforii i optymizmu .| Niektórzy zapamiętali kibice futbolu wyrażali zdziwienie, że nie doszło na „Nepstadion" do zapowiadanego na 3 listopada meczu między reprezentacją Węgier i Szwecji. Odwołanie meczu uznali za przejaw przesadnej ostrożności. Cóż zresztą chcieć od zwykłych kibiców, jeśli wojskowy komendant Budapesztu B. Kiraly kładąc się spać o 23 w nocy z 3 na 4 listopada poprosił swego przyjaciela, aby go nie budzono do godziny 9 rano następnego dnia. „Teraz chcę móc wreszcie pospać. Po raz pierwszy wreszcie będę miał głęboki sen..."20 \V_stpl|cy panował nastrój przj;sa4nj;j^oLt}Tmizjri^^ Dziennik „Vaios.ag" (Rze- czywistość) opublikował impresje młodego powstania, który przybył znad granicy austriacko-węgierskiej. Autor utrzymywał, że nad granicą widział całe oddziały żołnierzy ONZ w błękitnych hełmach, oczekujących z bronią u nogi na apel premiera Nagya o przyjście z pomocą. „— Wielka była siła marzeń" — komentował historyk francuski Yincent Brugere-Trelat B listopada 19.5JLL j^J^aj^usd^^jowal się na " rządu. Nowy rząd miał mieć charakter tymczasowego ścisłego gabine- Ju., w którym mieli być reprezentowani przedstawiciele zreorganizowanych partii byłej koalicji z 1945 r. Poza tekami: ministra spraw zagranicznych (obsadzony przez premiera I. Nagya, reprezentującego WSPR) i ministra obro-5Y_narodowej (otrzymał ją generał Pal Małe ter, również wchodzący w skład nowo utworzonej partii komunistycznej —WSPR), w^zystkie_gozostałejeki ministerialne zostać miały nie obsadzone, a czasowo resortami mieli zarżą- ~^^*"y"""""'^M-i- i «"J—'----im^Jl-----------in i i -n7 - n.-------___ ----- Tr:------ .- i_ ILII_ _--------- ------_____-----—,-_,___ C uzać wiceministrowie_wyznaczeni przez Radę Prezydialną. W skład rządu weszli jako ministrowie stanu politycy reprezentujący WSPR: jTKadar23 i G. Losonczy^ partię socjaldemokratyczną: A. Kethly, József Fischer i Gyula Kelemen; Niezależną Partię Drobnych Rolników: B..Kovacs, Z. Tildy ł Ist-van B. Szabó; Partię Petófiego: I. Bibo i F. Farkas24.\ 'Skrajna prawica nie zaniechała akcji prowadzonej przeciw rządowi Nagya, ponieważ dążyła za wszelką cenę, nie licząc się z interesami narodu, do wzmocnienia swych pozycji politycznych, ty 204 205 3. Stanowisko kardynała Józsefa Mindszentyego 1 Prawica wiązała coraz większe nadzieje z osobą uwolnionego 30 października 1956 r. przez jeden ze zbrojnych oddziałów25 kardynała Józsefa Mind-szentyego. Kardynał odm^wi|j^rielen[a^qparcią_rz5dowi.Nagya i już sam ten fakt oddzM^w^^€^ywrńenajozs/ó\jf^dmeńJJFe}tó pisał, że uwolniony po kiHću latach więzieTiia~Mmdszenty „nie żrrrierrił się ani trochę — nadal zachowywał się jak pierwsza osoba w państwie, prawowity reprezentant tysiącletnich Węgier. Lekceważąco potraktował Tildyego i Maletera, którzy próbowali pozyskać jego poparcie dla jedności narodowej wokół rządu — poparcie, które bez trudu przyznali przywódcy innych społeczności religijnych: kalwini, luteranie26, Żydzi. Mindszenty pozostał pełen niedomówień..."27 Zdaniem korespondenta Associated Press, Endre Martona: „Mindszenty był w rzeczywistości prowincjonalnym księdzem, upartym, odważnym, ale beznadziejnie parafialnym... Brak mu było zręczności dyplomatycznej, a pochodzenie i wychowanie poważnie ograniczały jego zdolność do stania się duchowym mężem stanu, takim jak pozostaje w Polsce kardynał Stefan Wyszyński..."28 (Szczególnie jaskrawym przejawem braku rozsądku politycznego i nieprzejednania Mindszentyego było przemówienie wygłoszone przez niego w radiu 3 listopada 1956 r.29. Przemówienie cechowała arogancja i zadufanie. Mindszenty wyraźnie dystansował się od legalnego rządu Nagya jako „spadkobierców obalonego reżimu"30', równocześnie podkreślając, iż on sam „nie musi zerwać z przeszłością, bo dzięki łasce Boga pozostał taki sam jak przed uwięzieniem j W tekście przemówienia Mindszentyego nie było jednak, jak często przypisywano mu później w różnych propagandowych publikacjach, wyraźnego żądania reprywatyzacji przemysłu32 czy przywrócenia dawnych majątków ziemskich. Dwuznaczne możliwości interpretacji nastręczał natomiast jeden fragment wystąpienia, który w ocenie niektórych autorów był aluzją na temat konieczności przywrócenia Kościołowi utraconych po wojnie wielkich majątków ziemskich: „Chciałbym powiedzieć sześciu i pół miliona katolikom mieszkającym w tym kraju, że w ramach Kościoła doprowadzimy do zniknięcia wszelkiego śladu gwałtów i metod postępowania, które charakteryzowały okres miniony"33. Z drugiej strony nie wydają się uzasadnione stosowane przez niektórych autorów zachodnich (stosunkowo rzadko w bardziej pogłębionych analitycznych publikacjach na temat węgierskich wydarzeń 1956 roku) próby wybronienia postawy Mindszentyego wyrażonej w przemówieniu z 3 listopada 1956 r. W sprzeczności z odpowiednimi fragmentami z przemówienia Mindszentyego pozostaje np. opinia Hugh Seton-Watsona, który twierdził, iż „kardynał Mindszenty przedstawił się nie jako reakcjonista, żądny zemsty... lecz jako chrześcijański patriota, występujący na rzecz jedności narodu..."34 Przeczą temu konkretne słowa Mindszentyego o rządzie Nagya jako o spadkobiercach obalonego reżimu, o tym, że „ci, którzy uczestniczyli w obalonym reżimie, ponoszą odpowiedzialność za ich działalność, błędy czy złe posunięcia"35. F. Fejtó pisał o przemówieniu Mindszentyego, iż „wielu Węgrów było rozczarowanych tonem tego przemówienia, które ocenili jako wyniosły, odpychający, anachroniczny. Widziano w nim dowód nieprzejednanego kardynała, jego odmowy uznania legalności systemu demokratycznego 1945— 1948, jego wrogość wobec socjalizmu. Wyrzuca mu się niezrobienie żadnego gestu wobec rządu jedności narodowej. Jest pewne, iż w wypadku jeśliby pfźecIsięwźięćTa Nagya" "ffwaTy~~dłużej, kardynał stałby się źródłem poważnych problemów dla partii demokratycznych. Zrobiłby on ze swej strony wszystko możliwe dla przywrócenia Kościołowi jego blasku i dawnej pozycji dominującej. Lecz sam_Mindszenty nie zdawał sobie prawdopodobnie sprawy z rozmiarów przemian społecznycTi, jakie nastąpiły na Węgrzech od momentu jego uwięzienia"3ń. '"Wyjątkową skrajność postawy Mindszentyego w porównaniu z kardynałem Wyszyńskim przyznaje również Jan Nowak, stwierdzając w swych wspomnieniach: .,.'.*. Charakterystyczna była zasadnicza różnica w postawie obu prymasów. Gdyby Mindszenty zajął stanowisko podobne do Prymasa Polski, mógłby swoim moralnym autorytetem wywrzeć wpływ na dalszy przebieg wypadków. Lecz qb^_pj|zemówjenia: pierwszego^litopada i trzeciego listopada wieczoremjjyły wystąpienimi politycznymi Że_słów_Kąrdynała wynikało jasno, że nie pogodzi się nigdy z systemem, popiera dążenia do przywrócenia grywatnej własności i powrotu do «ancien regime»37. Według B. Lomaxa, w oczach ludzi z inteligencji skupionych wokół Nagya Mindszenty nie był niczym innym niż „głupim feudalnym kretynem i idiotą ..." 38 Lomax powoływał się na opinie głoszące, że Mindszenty mógłby stać się przywódcą zjednoczonego frontu chrześcijańskiego który przeciwstawiłby się rządowi I. Nagya w walce o władzę. Twierdzenia takie mogą — w ocenie Lomaxa — oprzeć się na „oświdczeniu Mindszentyego, odrzucającym wszelki kompromis, które głosiło, że «będę kontynuował walkę tam, gdzie przerwałem osiem lat temu» oraz na kilku informacjach, według których Mindszenty zgłosił się do Ameryki o zachodnią interwencję zbrojną; księciu Lowenstein, budapeszteńskiemu przedstawicielowi Adenauera, powiedział, że jedyną nadzieją Europy Wschodniej są zjednoczone i znowu zremilitaryzowane Niemcy «goto-we rozbić radzieckie niebezpieczeństwo wszelkimi środkami» ,.."39 Konserwatywny kardynał był niewątpliwie najbardziej znaną spośród postaci wyrażających ideologię prawicy. Rząd Nagya musiał się jednak liczyć również z potencjalnymi zagrożeniami swej pozycji przez inne prawicowe tendencje polityczne, zarysowujące się szczególnie silnie w niektórych miastach prowincjonalnych40. Utrzymywało się zagrożenie dla stabilizacji pod egidą rządu Nagya ze strony niektórych oddziałów zbrojnych, które walczyły przeciwko rządowi po 23 października i mimo wszystkich ustępstw Nagya nadal nie chciały się podporządkować jego rządowi, mnożąc wygórowane żądania. 206 207 4. Antyrządowe akcje bojówek Józsefa Dudasa '? ^ (Podobnie jak w końcowych dniach października, tak i teraz największym f j zagrożeniem dla porządku publicznego pozostawały anarchistyczne bojówki V? Dudasai V. Brugere-Trelat określił Dudasa jako dziwną, warchołowatą postać w stylu atamana41 i dodawał: „Dudas zachowywał się w Budapeszcie jak szef bandy, otoczony płatnymi mordercami. Przystrojony w kapelusz tyrolski i fantazyjną pelerynę, przykrywającą ramiona, Dudas otwarcie rzucał wyzwanie wobec rządu i ogłaszał mętne proklamacje, w których roiło się od wszystkich najmodniejszych wówczas haseł... \Wciąż domagał się dla swego narodowego komitetu miejsca w Radzie Ministrów i miejsca wewnątrz koalicji partii} Chciał narzucić swą wolę za wszelką cenę... Ten awanturnik wciąż manipulował bluffem, aby powiększyć swe znaczenie. Lecz każdy mijający dzień ograniczał jego szansę dzięki powrotowi do normalnego życia i wysiłkom Nagya dla ograniczenia anarchii i przywrócenia rządów legalizmu..."42 Dążąc za wszelką cenę do zdobycia pozycji we władzy, JDudas stosował f~': wciął różnego typu presje na rząd w celu uzyskania stanowiska naczelnego '/ dowódcy sił zbrojnych lub teki ministra sił zbrojnych czjL spraw zagranicz-/ nych43. Według relacji Imre Szenesa,12 listopada 195i6 r. wieczorem Dudas miał wystąpić do Maletera z nieoczekiwaną propozycją. Otóż zamierzał przejąć w swe ręce teki ministra obrony, spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych, a resztę gotów był przekazać Maleterowi. Propozycja, wyrażająca niebywałe ambicje Dudasa, wywołała wybuch gniewu Maletera. (Generał jeszcze nie zdążył ochłonąć, gdy posłyszano odgłosy strzelaniny dobiegającej z drugiej strony Dunaju. Okazało się, żejokoło godziny 18 wieczorem Dudas ,. posłał bojówki dla ogjm^wania gmachu ministerstwa spraw zagraTTiCznjch, i • aJT^T^mh^lować swą k^atej^energłn^w cenfrurn resortu szczególnie waż-/- negó w ówczesnej sytuacji kraju. Pod pretekstem, że wewnątrz budynku ukrywają się ścigani członkowie AVH, ludzie zaatakowali zbrojnie ministerstwo! Atak bojówek Dudasa na gmach MSZ miał tym większe znaczenie polityczne w sytuacji, gdy ministrem spraw zagranicznych był premier Nagy44. l Poinformowany o incydencie Nagy natJSbPłi»st nakazał aresztować Dudasa * ^"Je-1"' -^^^ ^.„„f-, *.•<* • ' •- •<_,,„. „,,ffr ... '""JHjjlL: ,-l a^T:! ^r^K(*^^ ' '-'-"• hv-J^*v.^>,'tłm^^w„m^i^^^AajBB«n'*Bto-™w- -.--i — -« za nielegalnądziałalność .j Rozkaz'wykonali wysłani przez Maletera żołnierze 45T WypędzońcTIBojówkarzy Dudasa z gmachu MSZ. Sam Dudas został wprawdzie po kilku godzinach uwolniony, ale aresztowanie stanowiło ostrzeżenie, że rząd nie zniesie dalszych przejawów samowoli46. 5. W obronie zdobyczy socjalistycznych groźbie kontrrewolucji przeciwko Sytuacja wewnętrzna na Węgrzech była więc nadal niezwykle złożona. Chociaż nie było już linczów, choć podjęto bardziej energiczne działania w celu przywrócenia normalnego życia, a czgŚLLobotników rozpoczęła, począ- 208 Rząd djjistorjada^rjracę, ,mH9^^.^a^_^__^^^ „_______ Nagya musiał się liczyć z potencjalnymi zagrożeniarm ze strony różnych ugrupowań skrajnych w stylu kierowanego przez Dudasa tzw. Węgierskiego Komitetu Narodowego, wspieranego przez różne zbrojne grupy. Niepokoiły ambicje polityczne kardynała Mindszentyego. Z drugiej strony w wystąpieniach różnych organizacji, oświadczeniach załóg fabrycznych, dziesiątkach artykułów wskazywano na konieczność pełnego zabezpieczenia zdobyczy socjalizmu, wysuwano hasło: „fabryk nie oddamy"47. Jeden z czołowych pisarzy węgierskich, L. Nemeth 4X wystąpił w dniu 2 listopada 1956 r. w artykule „Partie i jedność" z bardzo znaczącym i rozważnym apelem do społeczeństwa. O reaktywowaniu partii politycznych zlikwidowanych w 1949 r. przez Rakosiego Nemeth pisał: „Zarówno z punktu widzenia polityki zagranicznej, jak i wewnętrznej, wydaje mi się, że byłoby może lepiej, gdybyśmy z tym jeszcze kilka tygodni zaczekali. Ale jeżeli naród chce skorzystać z praw na nowo zdobytych, musimy pilnować, by z tego powstało jak najwięcej dobrego, a jak najmniej złego. Byłoby fatalnym błędem, gdyby wraz ze scalonymi partiami, jak niepożądane widmo, powrócił i duch ówczesnego życia partyjnego..."49 Ostrzegając przed groźbą małostkowych tarć pomiędzy partiami, Nemeth zwracał uwagę na potrzebę ochronienia tego, co było dobre w ideałach socjalizmu, przy równoczesnym wyeliminowaniu popełnionych dawniej błędów. Pisał: „Jeśliby nawet nie wymagała tego sytuacja, to pragnienie narodu węgierskiego ucieleśnione w dziełach klasycznych dyktuje nam to, byśmy się trzymali zasady socjalizmu. Nie znam takiego pisarza węgierskiego, myśliciela, który byłby wrogiem socjalizmu. Dyskusja dotyczyła raczej tego: czy nasz socjalizm ma być^wierną kopią wzorów zagranicznych czy też przystosowany odpowiednio do^ęgierskiej natury, do sytuacji gospodarczej i ogólnych zasad socjalizmu. Dyskusja została teraz rozstrzygnięta — rozstrzygnął ją nie pytany naród. Ale decyzja narodu nie jest przeciw socjalizmowi, a jedynie przeciw obcej nam formie socjalizmu...'00 Nemeth zwracał uwagę na potrzebę zdecydowanego zamanifestowania przez partie i społeczeństwo pragnienia utrzymania wszystkich zdobyczy socjalizmu i proponował, aby wszystkie nowo utworzone partie polityczne wystąpiły ze wspólnym oświadczeniem, akcentującym poparcie dla szeregu podstawowych osiągnięć socjalizmu: nacjonalizacji fabryk, reformy rolnej itp. Proponował również uzgodnienie przez wszystkie partie kilku zasad akcentujących specyficzne cechy socjalizmu, który będzie budowany na Węgrzech w przyszłości, takie jak np. zadeklarowanie udziału robotników w kierownictwie i dochodach przedsiębiorstw przemysłowych i handlowych lub poparcie różnorodnych dobrowolnych spółdzielni51. W innym artykule publikowanym na łamach „Irodalmi Ujsag", Nemeth pisał, iż „już teraz obawia się podwójnego niebezpieczeństwa: niebezpieczeństwa bezpośredniego, to jest, aby naród w swym świętym oburzeniu i słuchając wezwań do zemsty nie popełnił czynów, których skutków nie da się naprawić; i niebezpieczeństwa bardziej odległego, które się może zrodzić w tym samym czasie, gdy uwaga narodu koncentruje się na wycofywaniu wojsk 209 radzieckich; tego, że niektórzy syci splendorów z przeszłości rzucają się na nowe stanowiska, pragnąc zagarnąć pozycje kluczowe, aby przekształcić rewolucję w kontrrewolucję, wypaczając w ten sposób ducha walki o węgierską wolność w 1956 roku..." Z dobitnym ostrzeżeniem przed zagrożeniem zdobyczy socjalizmu wystąpił podczas konferencji prasowej w dniu 3 listopada 1956 r. czołowy współpracownik Imre Nagya, członek Tymczasowego Komitetu Zarządzającego WSPR, minister G. Losonczy: „Uważamy, że w kraju występują relatywnie znaczące siły kontrrewolucyjne. Członkowie rządu jednogłośnie zadeklarowali, że nie uczynią^adnycn ustcpstu \\ tym, co dotyczy pozytywnych osiągnięć ostatnich dwunastu taf.jia przykład refoj^ rolnej, nacjonalizacji przemysłu i prawodawstwa socjalnego. Rząd jest zdecydowany również zachować zdobycze aktualnej rewolucji, a zwłaszcza niepodległość narodowa, równość praw i wolność budowy socjalizmu opartego nie na dyktaturze, lecz na zasadach demokratycznych. Rząd jest zdecydowany nie dopuścić do przywrócenia kapitalizmu na Węgrzech"53. Ostrzgżęnja przed groffia.kontrrewolucji mnożyły się zresztą nie tylko ze strony działaczy Komunistycznych", ale rowrneż i ze strony przywódców zreorganizowanych byłych partii koalicji rządzącej w 1945 r. i niektórych, skądinąd dalekich od poglądów marksistowskich, intelektualistów i działaczy społeczno-politycznych. Między innymi sekretarz generalny Partii Petófiego F. Farkas oświadczył 3 listopada 1956 r.: „Rząd musi jak najenergiczniej przeszkodzić jakimkolwiek próbom anarchistycznych lub kontrrewolucyjnych demonstracji. Jeśli dojdzie do takich demonstracji, ukarzemy ich uczestników"54. Przywódca Niezależnej Partii Drobnych Rolników B. Kovacs w wywiadzie udzielonym redaktorowi amerykańskiego czasopisma „Reporter" Leslie B. Bainowi 4 listopada 1956 r. stwierdził, iż była możliwość prób zaprowadzenia rządów prawicy i białego terroru, ale można ją było zahamować na czas. Jego zdaniem, nie dano by żadnej szansy jakimkolwiek próbom przywrócenia własności obszarniczej czy oddania fabryk w ręce dawnych właścicieli. „Ekonomiczny ratunek dla Węgier leży w ekonomii mieszanej, łączącej państwową własność, kapitalizm i spółdzielnie. Politycznie występowało prawdopodobieństwo silnego ruchu prawicowego, ale ze względu na brak siły gospodarczej po kilku miesiącach ekstremiści zostaliby zmuszeni do milczenia..."55 W ocenie Kovacsa, rząd Nagya ani przez chwilę nie myślał o przerwaniu współpracy ekonomicznej państw naddunajskich, ponieważ „byłoby wręcz samobójczą rzeczą dla nas, abyśmy uciekli się do taktyki wrogiej wobec bloku..."~ Niestety, dla przesłonięcia dziesiątków najbardziej racjonalnych wystąpień częstokroć wystarczała jedna nieodpowiedzialna akcja w stylu parogodzinnego okupowania gmachu MSZ przez awanturniczego watażkę Dudasa. Kolejny raz sprawdzało się przysłowie o łyżce dziegciu, która wystarcza dla zatrucia beczki miodu. Z zewnątrz łatwiej było dostrzec krzykliwą ekstremistyczną mniejszość niż dziesiątki artykułów wzywających do rozwagi czy sta- nowcze oświadczenia załóg robotniczych. Węgrom trzeba było długich, cierpliwych wysiłków dla uspokojenia namiętności. Ci wszyscy, którzy pragnęli ogólnonarodowego pojednania, toczyli spóźniony, rozpaczliwy wyścig z czasem. Na dodatek ówczesne napięcia w sytuacji międzynarodowej (konflikt sueski) oddziaływały zdecydowanie niekorzystnie na sytuację na Węgrzech. Przypisy 1 F. Fejtó: Budapest..., tamże, s. 216—217. 2 B. Kovrig: The Hungarian People's Republic, Baltimore 1970, s. 117. 3 Por. np. Odezwę Rewolucyjnego Komitetu Studenckiego „Nasze zaufanie do Imre Nagya" z 29 października 1956 r. Zwolennicy Nagya twierdzili, że dycyzję o wezwaniu wojsk radzieckich podjął nie Nagy, lecz były premier A. Hegediis — por. np. artykuł w dzienniku „Egyetemi Ifjusag" (Młodzież Uniwersytecka), 29 października 1956 r., zamieszczony później w książce M.J. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 126—127. Sam I. Nagy, przemawiając na wiecu 31 października 1956 r., stwierdził: „Również i mnie próbowali oczernić. Rozsiewają oszczerstwa, jakobym ja wezwał na pomoc oddziały radzieckie. Jest to haniebne kłamstwo..." 4 Jean Roman w korespondencji z Wiednia publikowanej na łamach „Le Monde", 2 listopada 1956 r. (pt. La Hongrie pays neutre?) stwierdzał m.in.: „Rząd Nagya może wkrótce ustąpić miejsca formacji antykomunistycznej. Rząd Nagya, który nie ma praktycznie żadnej siły do swej dyspozycji po prawie całkowitym przyłączeniu się armii do ruchu powstańczego, po wycofaniu się Rosjan i po dezintegracji policji państwowej ustępuje we wszystkich punktach, zaspokoił wszystkie żądania wszystkich organizmów rewolucyjnych, niezależnie od tego, czy one wywodziły się z lewicy czy prawicy, odrodzenie partii ni&komunistycznych, wolne wybory, wszystko naraz. Za jednym zamachem położył on\koniec demokracji ludowej w stylu komunistycznym na Węgrzech". 5 Por. tekst depeszy Imre Nagya z l listopada 1956 r. do sekretarza generalnego ONZ Daga Hammarskjólda w tei sprawie — „Yalósag", 2 listopada 1956 r. i tekst przemówienia radiowego Imre Nagya z l listopada 1956 r. — „Nepszabadsag", 2 listopada 1956 r. Zob. również artykuły: Węgierska neutralność, „Magyar Nemzet", 3 listopada 1956 r.; Neutralność dla niepodległych Węgier, „Magyar Szabadsag", l listopada 1956 r.; Żądamy neutralnych Węgier, „Yalósag", 2 listopada 1956 r. i ich teksty w tłumaczeniu na język polski w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 148—154. Publicysta zachodnioniemieckiego tygodnika „Der Spiegel" w artykule „Mind-szenty. Die Damonen" z 14 listopada 1956 r., s. 36, pisząc o tej decyzji Nagya stwierdzał: „W tej nieszczęśliwej chwili również Imre Nagy stracił nerwy. Radzieckie czołgi wjechały nagle w dużej liczbie na Węgry i okrążyły Budapeszt, aby ułatwić narodowo-komunistycznemu rządowi w stolicy opanowanie sytuacji i przywrócenie porządku. Nagy opuszczony przez Kardynała i funkcjonariuszy poinformował jeszcze tego same-,o wieczoru Generalnego Sekretarza ONZ — Hammarskjólda, że Węgry swoją politykę zagraniczną chcą oprzeć, podobnie jak Austria, na bazie neutralności". 210 211 7 Por. Z historii wydarzeń..., tamże, s. 21—22. Zob. również M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże. s. 207. s Korespondencja W. Woroszylskiego w „Nowej Kulturze", 9 grudnia 1956 r. 9 Według J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 170. Zdaniem Molnara, uwaga Maletera odnosiła się głównie do działalności „Wolnej Europy". 111 Maleter nadal nosił gwiazdę partyzancką, uzyskaną w 1944 r. i inną czerwoną gwiazdę uzyskaną za pomyślne prace jego pułku w kopami w Tatabanyi. Według M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 215. Zachowanie Maletera, nie ukrywającego swych poglądów lewicowych jeszcze przed mianowaniem wiceministrem obrony, budziło do niego nieufność dowódców niektórych innych grup zbrojnych, a zwłaszcza dowódcy oddziału powstańców antyrządowych w regionie kina tzw. zaułka Korvina-Gergely Pongracza. 11 Cyt. za P. 1. Gosztonyi: Pal Maleter..., tamże, s. 127. 12 Tamże. 13 Bela Kiraly byt oficerem zawodowym sprzed wojny. Po wojnie służył dalej w armii i osiągnął nawet stopień generała. W 1951 r. został oskarżony o udział w spisku przeciwko Rakosiemu i skazany na śmierć. Przez cztery lata pozostawał w celi z groźbą wykonania wyroku śmierci, później wyrok ten zmieniono na dożywotnie więzienie. Został uwolniony z więzienia w sierpniu 1956 r. Por. L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 242; Y. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 229—230. 14 Por. M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 203. 15 Por. „Magyar Nemzet" (Naród Węgierski), 2 listopada 1956 r. i przekład polski w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 56—57. 16 Por. „Polityka", 4 listopada 1956 r. 17 Por. „Żołnierz Wolności", 3 listopada 1956 r. 18 „Nepszava", 3 listopada 1956 r. Por. przekład polski: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 47—49. 19 „Magyar Nemzet", 3 listopada 1956 r. Por. przekład polski: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 46—47. Por. V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 265. .> , Tamże, s. 358. Tamże, s. 256. W: A magyar forradalmi..., tamże, s. 247 czytamy, iż: „Na^ogublikowanej liście ze składem rządu występuje wprawdzie nazwisko Janos Kadar, ale stanowi to tylko manewr dla zmylenia komunistów, ponieważ Kadar już przed utworzeniem nowego r^a^u^e^aj^^^ąjmre Nagya''. !4 Dane o składzieTźąHu"l N~agy a z 3 listopada 1956 r. za: A szocializmus utjan..., tamże, s. 594; M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 217—218. 25 Dowódca oddziału, który uwolnił Mindszentiego z więzienia, major Antal Palin-kas (Pallavicini) został za to stracony w 1957 roku. '6 M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 193 pisał, że: „Przywódcy innych Kościołów, którzy nie byli bezpośrednio związani z partiami politycznymi, zachowali się w sposób dużo przychylniejszy wobec rządu i jego polityki stabilizacji niż kardynał Mindszenty. Zgromadzenie biskupów luterańskich we wspólnej deklaracji ogłoszonej 31 października zaakcentowało swą gotowość uczestniczenia w dziele stabilizacji i pojednania. Ten sam ton odnajduje się w przemówieniu biskupa luterańskiego Ordasa i biskupa kalwińskiego Laszló Ravasza, przewodniczącego synodu i rady kościoła reformowanego. Biskup Ordas uznał rząd w jednoznacznej wypowiedzi; biskup Ravasz wypowiedział się otwarcie przeciwko reakcji i anarchii, mówiąc: ,,Niech nikt nie marzy o restauracji systemów z czasów minionych..." 11 F. Fejtó: Budapest..., tamże. s. 224. 28 E. Marton: The Forbidden..., tamże, s. 187—188. '9 Por. „Der Spicgel" z 14 listopada 1956 r., s. 36, krytykujący „mistyczne iluzje Mindszentyego" i podkreślający, iż Nagy oczekiwał od Mindszentyego. iż wezwie ludność katolicką do współpracy w odbudowie kraju, ale Mindszenty odmówił. 30 Tekst przemówienia Mindszentyego według M.J. Lasky: The Hungarian Revo-lution..., tamże, s. 216. Zob. komentarz M. Molnara: Yictoire..., tamże, s. 193. 51 Por. M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 216. 52 Na przykład Henrik Vass pisał w książce „Kiizdelmes evszazad (Pełne zmagań pięćdziesięciolecie), Budapest 1975, s. 242, że Mindszenty w przemówieniu z 3 listopada 1956 r. „bez ogródek domagał się przywrócenia własności prywatnej, oddania fabryk dawnym właścicielom, pozbawienia chłopów ich słusznych praw ziemi rozdanej w 1945 roku". Dużo ściślejsza jest ocena dana przez J. Molnara: Ellenforradalom..., tamże, s. 216, stwierdzająca, iż „Przemówienie Mindszentyego było dość mgliste... Mindszenty wystąpił za własnością prywatną ograniczoną przez interesy społeczne. Nie powiedział jednak tego, o jakich interesach społecznych myśli... Wtedy było zwyczajem akcentowanie: należy utrzymać nacjonalizację wielkiego przemysłu. Mindszenty o tym nic nie powiedział.. ," 53 Cyt. za M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 216. 34 Tamże, s. 17. 5 Tamże, s. 216. 36 F. Fejtó: Budapest..., tamże, s. 224. Por. J. Nowak: Wojna ..., tamże, s. 268. B. Lomax: Magyarorszag .... tamże, s. 129. 39 Tamże. 41 Wielkie znaczenie miał jednak fakt, że kierowana przez Attilę Szigethyego Narodowa Rada Kraju Zadunajskiego, urzędująca właśnie w Gyór, gdzie próbowano stworzyć rodzaj kontrrządu, 3 listopada 1956 r. wyraziła jednoznaczne poparcie dla zreorganizowanego rządu Nagya. Szigethy stwierdził, że wszystkie rewolucyjne komitety ogłosiły o swym poparciu dla Nagya — według korespondencji W. Woroszylskie-go, drukowanej w „Nowej Kulturze", 9 grudnia 1956 r. 11 Por. V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 252. Por. podobne określenie Dudasa w korespondencji W. Woroszylskiego w „Nowej Kulturze" z 2 grudnia 1956 r. T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 288 nazwał Dudasa .„kondotierem". '2 V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 252. Por. również krytyczne uwagi o roli Dudasa w F. Fejtó: Budapest..., tamże, s. 205. 3 Por. opracowanie Gy. Heltaiego, byłego współpracownika I. Nagya (jego doradcy w dziedzinie polityki zagranicznej) pt. Imre Nagy au Parlament, publikowane w książce: Histoire du soulevement..., tamże, s. 173—174. Por. tekst oświadczenia ministra G. Losonczyego, stwierdzający, że ludzie Du- 37 38 212 213 dąsa sterroryzowali grupę żołnierzy strzegących gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, „przeszkadzając w pracy i uniemożliwiając rządowi prowadzenie spraw zagranicznych" — według M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 197. to J. Molnar: Fegyveres csoportok..., tamże, s. 1163—1164, pisał, iż Dudas miał w ogóle pecha do aresztowań w początku listopada. Pierwszy raz został aresztowany na rozkaz Nagya i Maletera jeszcze 2 listopada. Kolejny raz aresztowano go 3 listopada wieczorem, ale został po kilku godzinach wypuszczony na wolność przez komendanta koszar, 5 listopada o świcie Dudasa aresztowali jego właśni ludzie i wypuścili dopiero po kilku godzinach przetrzymywania. t6 Minister obrony narodowej w rządzie Nagya, Pal Maleter, stanowczo napiętnował Dudasa jako reakcjonistę — por. korespondencję R. Korneckiego: Rozmowa w sztabie, „Trybuna Ludu". 3 grudnia 1956 r. 17 Por. artykuł pt. Fabryk nie oddamy „Magyar Ifjusag", 2 listopada 1956 r. Zob. również komentarz w: A magyar forradalmi..., t. 3, tamże, s. 244. 18 Pisarz, dramaturg i eseista. Autor m.in. tłumaczonych na polski powieści: „Odraza", „Litość" i „Żałoba", sztuki „Galileusz" i wielu innych utworów. W latach 1948—1954 pozbawiony możliwości publikacji przez politykę Rakosiego. Zob. również eseje Nemetha w tomie zawierającym wybór węgierskiego eseju pt. „Węgierskie wyznania", wybór J. R. Nowak, Warszawa 1979. s. 74—84, 217—255 i 302—325. w „Uj Magyarorszag" (Nowe Węgry) nr l, 2 listopada 1956 r. Por. również przekład polski w: Z historii wydarzeń..., tamże, s. 68. 50 Tamże, s. 69—70. 51 Tamże, s. 70. 12 Por. „Irodalmi Ujsag", 2 listopada 1956 r. 53 Cyt. za M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 22(>. Por. również T. Meray: Budapest..., lamże. s. 299; V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 263. 54 Cyt. za artykułem Sandora Kissa, byłego przywódcy Związku Chłopskiego w pierwszych latach po wojnie i później znowu w październiku 1956 r., pt.: Party and Programs in the Revolution, „Problems of Communism" 1957, nr 2, s. 48. 55 Cyt. za: M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 243. 56 Tamże. • 214 ROZDZIAŁY Utworzenie Węgierskiego Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chłopskiego. Upadek rządu I. Nagya_________________ Konsultacje krajów socjalistycznych w sprawie rozwoju wydarzeń, na Węgrzech łW atmosferze bardzo napiętej^sytuacji wewnętrznej na Węgrzech i powa wyjscm ZSRR w sprawie konieczności zdecydowanego zbrojnego wystąpienia przeciwko rządowi I. Nagya zapadła dopiero po długotrwałych naradach wewnętrznych i po konsultacjach z przywódcami sześciu innych krajów socjalistycznych j „Szczególnie poważne trudności w sytuacji ZSRR sprawiał fakt — pisał J. Molnar — że trzeba było w praktyce radykalnie odrzucić ogłoszona kilka dni przedtem deklarację rządu z 30 października, która oceniała sytuację na Węgrzech jako mniej niebezpieczną niż nią w istocie była" '. Ówczesny pierwszy sekretarz KC KPZR i premier ZSRR — Nikita S. Chruszczow w jednym z późniejszych przemówień opisał złożoność sytuacji, w jakiej nastąpiło podjęcie decyzji radzieckiej. Podkreślił on między innymi, że u niektórych członków radzieckiego kierownictwa pojawiły się wątpliwości, czy „węgierscy towarzysze właściwie zrozumieją okazaną im pomoc. Wszak niektórzy oszukani przez kontrrewolucję robotnicy uczestniczyli po stronie faszystowskich buntowników..."2 Przy ostatecznym podjęciu decyzji wzięto pod uwagę zarówno rozwój wydarzeń na Węgrzech, jak i sytuację międzynarodową. Zdaniem J. Molnara „w kierownictwie KPZR również toczyły się wielkie spory wokół oceny sytuacji w tych dniach. Przy podjęciu radzieckiej decyzji z 4 listopada 1956 r., obok wzrostu sił kontrrewolucyjnych, niebezpieczeństwa grożącego dla ludu, rozbicia klasy robotniczej i szeregów partii komunistycznej, prośby Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chłopskiego, ważną rolę odegrał także kryzys sueski"3. Ważne znaczenie miał fakt stopniowego uzgadniania wspólnego stanowiska w sprawie Węgier między przywódcami KPZR i innymi partiami komunistycznymi. Początkowo, w pierwszych dniach wydarzeń październikowych, pomiędzy partiami rządzącymi w poszczególnych krajach socjalistycznych występowały różnice w ocenie wydarzeń węgierskich i ich przyczyn4. Z upły- 215 wem czasu pogłębiało się zaniepokojenie sytuacją w Budapeszcie. Od l do 3 listopada 1956 r. przywódcy radzieccy odbyli dłuższe rozmowy i konsultacje na temat wydarzeń węgierskich z delegacjami kilku partii rządzących w krajach socjalistycznych. Pod koniec października przybyła na Węgry na rozmowy w kwestii węgierskiej wielka liczebnie delegacja chińska na czele z Liu Sao-csi5.|l listopada N._Chruszczow. W. Mołotow i G. Malenkow w czasie spotkania na granicy polsko-radzieckiej w Brześciu przeprowadzili konsultacje z przywódcami PZPR: W. Gomułką, J. Cyrankiewiczem i E. Ochabem l\ Później Mołotow powrócił do Moskwy, a Chruszczow i Malenkow przybyli do Bukaresztu (2 listopada), gdzie odbyli rozmowy z Gheorghiu Dejem i innymi politykami rumuńskimi oraz przywódcą KP Czechosłowacji — Antoni-nem Novotnym. Tego samego dnia przywódcy radzieccy przybyli do Sofii na konsultacje z politykami bułgarskimi. Wieczorem 2 listopada Chruszczow i Malenkow przyjechali na ostatnią turę konsultacji — na jugosłowiańską wyspę Brioni, gdzie do 5 godziny ;ano prowadzili rozmowy z J. Broz-Tito, E. Kardeljem i A. Rankovićem 7.f ^\V trakcie kilkudniowych konsultacji uzgodniono, że wystąpiła koniecz-<-Pność podjęcia akcji zbrojnej w obronie ustroju socjalistycznego na Wę-'grzecrOJ. Berecz pisał w książce „W obronie władzy ludowej", iż: „Dla socjalistycznego otoczenia Węgierskiej Republiki Ludowej nie do przyjęcia była „neutralna" linia Imre Nagya, zrywająca z Układem Warszawskim, co mogło w istotny sposób zmienić stosunki sił wcześniej uznane na arenie międzynarodowej. Szczególnie ostro sprawa ta zarysowała się po rozpoczęciu potrójnej agresji: Francji, W. Brytanii i Izraela przeciwko Egiptowi, która jeszcze bardziej zaostrzyła walkę klasową w skali międzynarodowej. W takich okolicznościach w naszym otoczeniu nikt nie widział konieczności tolerowania „narodowo-komunistycznej" próby konsolidacji, która potrafiłaby się wspierać tylko o podszczuwaną, nacjonalistyczną bazę społeczną ...''* 2. Powstanie rządu J. Kadara i jego program jjeszcze w czasie rozmów z przywódcami jugosłowiańskimi Chruszczow powiadomił, że Kadarowi i Miinnichowi udało się wydostać z Budapesztu i pada na spotkanie z przywódcami radzieckimi9.*Fakt ten miał nader istotne znaczenie dla przyszłego rozwoju sytuacji na Węgrzech. „Ciągle jeszcze istniały dwie możliwości dalszego rozwoju — pisał J. Berecz — dwa różne sposoby socjalistycznej konsolidacji w walce z atakiem kontrrewolucji. Jedna z możliwości socjalistycznej konsolidacji miała charakter dogmatyczny, sztywny, sekciarski. Możliwość taka nie była jeszcze wówczas obcą ruchowi komunistycznemu, ponieważ w tym czasie nie została jeszcze przeprowadzona do końca likwidacja szkodliwych skutków dogmatyzmu i kultu jednostki. W konkretnej sytuacji węgierskiej zaś drugorzędna była kwestia, jaka będzie późniejsza konsolidacja "', czy będzie ona się przeciągała, czy będzie obciążona konfliktami. Wówczas podstawowym wymogiem było to. aby wreszcie rozpoczęto kontrnatarcie... Na Węgrzech urzeczywistniała się pod koniec 1956 roku druga możliwość socjalistycznej konsolidacji. Nieśmiertelną zasługą Janosa Kadara i jego towarzyszy walki było to, że przyjąwszy na siebie trudy bezpośredniej walki przeciwko atakowi kontrrewolucji, wystąpili z zakrojonymi na dłuższą metę koncepcjami politycznymi w interesie oczyszczenia praktyki socjalizmu, odnowienia socjalizmu węgierskiego..." ^/ , r-lf-- Również inni węgierscy historycy i publicyści podkreślają^żnacżenie^ obranej wówczas na Węgrzech drogi socjalistyczneji konsolidacji, wymowę polityczną faktu, że właśnie były więzień RakosiegayT Kadar ogłosił 4 listopada 1956 r. o utworzeniu Węgierskiego Rewolucyjnego Rządu Robotniczo--Chłopskiego (dalej WRRR-Ch), zwrócił s4ę w jego imieniu do dowództwa armii radzieckiej z prośbą o pomoc w obronie-podstaw władzy ludowej, przywróceniu porządku i spokojujffiutorzy najnowszej historii węgierskiej demokracji ludowej tak piszą o Tejpierwszej decyzji WRRR-Ch: „Węgierski Rewolucyjny Rząd Robotniczo-Chłopski zdecydował się na podjęcie tego kroku dlatego, że siły zbrojne wierne socjalizmowi jeszcze nie były zorganizowane, a przy tym za wszelką cenę chciał zapobiec wybuchowi wojny domowej, względnie by z góry zapobiec ewentualnemu jej przeciągnięciu się, w niemałej mierze by uniemożliwić imperialistyczną interwencję wojskową" 12. 3. Druga radziecka interwencja wojskowa. Walki w Budapeszcie i na prowincji |4 listopada ]956.r. p godzinie 4 rano radzieckie jednostki pancerne wkrd-czyły do Budapesztu i wielu innych 'mTaśTwęgierskicri. Godzinę później radio nadało komunikat premiera Ńagya (powtórzony następnie w języku an*.: gielskim, rosyjskim^ francuskim i niemieckim), informujący o rozpoczęciu^ walk między wojskami radzieckimi i węgierskimi i stwierdzający, iż rząd pozostaje w miejscu urzędowania ".|Po pewnym czasie radio budapeszteńskie zaczęło nadawać wezwanie dramaturga G. Haya w imieniu Związku Pisarzy Węgierskich apelującego do zagranicy o pomoc dla Węgier u. Qkoło godziny siódmej. rarj.p J^gy,,QpiŁŚcit^niach.parliimentu,,do którego zblTzaTy"S|ę oddziały radzieckie i udał się wraz z paru współpracownikami do ambasady jugosłowiańskiej, gdzie poprosił o azyli Zdaniem niektórych autorów, jNagy uważał, że stamtąd będzie mógł podtrzymywać kontakty z węgierskimi środowiskami politycznymi i nawiązać rozmowy z przedstawicielami ZSRR, zachowując szansę politycznego działania na przyszłość I5.i W gmachu parla-mentu pozostał tylko jeden z ministrów rządu Nagya Istvan Bibó» który sa-motnie, nie zważając na dobiegające z zewnątrz odgłosy kanonady, opracowywał projekt kompromisowego politycznego rozwiązania kryzysu węgierskiego 16. W ,^j [x •|W samym Budapeszcie walki w różnych punktach miasta trwały w okre- ie od 4 do 9 listopada 1956 r'j^ Głównymi miejscami starć były różne części peszteńskiej ulicy Ullói (IX dzielnica), koszary Kiliana, plac Kalwina, okoli- t •o ! •f 216 217 ce kina „Corvin", a w Budzie — tereny góry Gellerta, okolice Cytadeli i Dworca Południowego (Dęli Palyaudvar), plac Szena (Szenater), ulica Beli Bartoka. Ostre starcia miały również miejsce w centrach przemysłowych: Kóbanyi, Ujpestu i na wyspie Csepel18. Duże trudności sprawiło przełamanie oporu zorganizowanych jednostek wojskowych pod kierownictwem generała B. Kiralya, umocnionego na wzgórzach Budyl9. „Zbrojne starcia pociągnęły za sobą niemałe straty materialne i ofiary w ludziach, głównie w kręgach ludności cywilnej. Kontrrewolucjoniści bowiem najczęściej wykorzystywali domy mieszkalne do dokonywania zbrojnych prowokacji. Po dokonaniu zaś tego, jeśli tylko mieli ku temu możliwość, rozpraszali się wśród ludności, aby później znowu skupić się w innym miejscu..."2" Poza Budapesztem trwały walki w rejonie Pecsu, w komitecie Szabolcs Szatmar oraz w miastach Gyór, Kalocsy, Kecskemet, Tatabanya, Komarom, Szekesfeher-var, Mohacs i Dunapentele (obecnie Dunaivaros)21. Kilka tygodni trwał opór zbrojny w górach Mecsek między Dunajem a Dravąr. Pronagyowskie oddziały zbrojne wykorzystywały tajne radiostacje (Radio Rajk, Csokonai, Rakóczi. Róka)23 dla zachęcania do oporu przeciwko armii radzieckiej i WRRR-Ch, wzywały do kontynuowania walk. W zasadzie jednak do końca Tlistopada rozbito większość zbrojnych grup prozachodniej opozycji. \4 4. Sytuacja polityczna w pierwszych dniach po utworzeniu rządu J. Kadara JW walce przeciwko zwolennikom Nagya stopniowo coraz większą rolę •-. zaczęły odgrywać siły skupione wokół WRRR-Ch. 4 listopada 1956 r. rano ogłoszono pierwszą odezwę programową WRRR-Ch do narodu węgierskiego. Zawarto w niej krytyczną ocenę ewolucji wydarzeń październikowych i przedstawiono program rządu24 powstałego pod kierownictwem J. Kadaraji przy udziale czterech innych byłych ministrów rządu Nagya: Antala Apro, Imre Horyatha, lstvana Kossy i Ferenca Munnicha oraz Gyórgya Marosana, Imre Dógeiego, Sandora Rónaiego25. Podjęto energiczne kroki w celu rear-Jganizacji kierownictwa Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej |Już 6 jlistopada 1956 r. powołano Tymczasowy Komitet Centralny WSPR jako naj-Jwyższy organ partii w jej walce przeciwko zwolennikom Nagya. Działalność f zdominowane go przez zwolenników Nagya tzw. Tymczasowego Komitetu l Zarządzającego WSPR uznano za nieważną i sprzeczną z interesami socjaliz-I mu. Rząd Kadara przejął kontrolę nad prasą i radiem26. Rozpoczęto reorga-r nizację milicji i stopniowo sformowano pierwsze dwa pułki sił bezpieczeńst-j wa — tzw. karhatalom, złożonych głównie z oficerów armii, działaczy partyjnych i byłych pracowników bezpieczeństwaLy Poważną przeszkodą w tym pierwszym okresie konsolidacji władzy RRR-Ch była odmowa rezygnacji I. Nagya ze stanowiska premieTgJak wspominał później członek Biura Politycznego i sekretarz KC WSPRw la- tach 1956—1962 G. Marosan „Rewolucyjny Rząd Robotniczo-Chłopski pertraktował z Imre Nagyem i prosił, aby ten uznał nowy rząd. Imre Nagy nie był jednak do tego skłonny ..."27 Co więcej, podjęto próby skoordynowania opozycji przeciwko WRRR-Ch ze strony większości członków pierwszego kierownictwa WSPR, tj. Tymczasowego Kierownictwa Zarządzającego WSPR, którzy schronili się w ambasadzie, jugosłowiańskiej w Budapeszcie: (Nagy, Losonczy, Donath, Lukacs, Szanto) . W tym czasie w grupie 42 osób29, które znalazły się wraz z Nagyem w ambasadzie, byli również: dwaj inni członkowie Tymczasowego Kierownictwa Zarządzającego WSPR — G. Lukacs i Z. Szanto3", Z. Vas (w czasie wydarzeń październikowych kierujący aprowizacją), sekretarz generalny Klubu Petófiego G. Tanczos, przewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Węgierskich S. Haraszti, sekretarz Nagya w czasie wydarzeń październikowych J. Szilagyi, szef urzędu prasowego premiera M. Yasarhelyi, wiceprezydent Radia Węgierskiego S. Ujhelyi, komendant Sił Lotniczych gen. F. Nador, były wiceprzewodniczący Patriotycznego Frontu Ludowego F. Janosi, dziennikarze P. Erdós i G. Fazekas, wdowa po Laszló Rajku — Julia Rajk oraz ponad dwudziestu członków ich rodzin. fNagy i czołowi jego zwolennicy, przebywający w ambasadzie jugosłowiańskiej, mogli liczyć na poparcie sił opozycyjnych w Budapeszcie i na prowincji, zwłaszcza utworzonego w dniu 14 listopada swego rodzaju ,.kontrrządu" wobec rządu Kadara — Centralnej Budapeszteńskiej Rady Robotniczej. Miały miejsce długotrwałe strajki. (Niezależnie jednak od dalszej zaciętej walki politycznej na przełomie J 956 i 1957 r. można z całym uzasadnieniem powiedzieć, że rozstrzygnięcie sytuacji wewnętrznej w WRL i zakończenie wydarzeń październikowych nastąpiło |w rezultacie rozbicia sił prozachod-nich i pronagyowskich|w walkach w dniach 4—9 listopada 1956 r. | /•' jWęgry poniosły ogromne koszty z powodu taktu, że nie udało się na czas zahamować burzliwego rozwoju wydarzeń jesieni 1956 r. Straty materialne, poniesione przez kraj wi konsekwencji walk i późniejszego długotrwałego ;^»\ strajku, osiągnęły sumę! 22 mld forintów3!^ Najcięższą stratą była jednak \ śmierć tysięcy osób w toku walk w październiku—listopadzie. Ciężką stratę O ^ dla 10-milionowych Węgier stanowiła emigracja ponad 200 tysięcy32 osób, które opuściły kraj w okresie po 4 listopada 1956 r., w większości ludzi młodego pokolenia33, f Wydarzenia październikowe, a przede wszystkim „ciężka sytuacja moral-no-polityczna powstała wskutek faktu, że węgierska klasa robotnicza i organizacje rewolucyjne niezdolne były do rozbicia kontrrewolucji o własnych siłach" 4, zostały wykorzystane przez koła zachodnie dla rozwinięcia niezwykle szeroko zakrojonej akcji propagandowej przeciwko przywódcom ZSRR, Węgier i innych krajów socjalistycznych.Ueszcze w toku wydarzeń paździer-ti nikowych — 28 października 1956 r. — zaczęły się po raz pierwszy obrady nad tzw. „sprawą węgierską" w ONZ i odtąd przez szereg lat35 „sprawa węgierska" była głównym „atutem" państw zachodnich w ich walce propagandowej przeciwko krajom socjalistycznym na forum ONZJ]Już w 1956 r., z 218 219 inicjatywy mocarstw zachodnich, powołano specjalny „Komitet Pięciu" do zbadania ..sprawy węgierskiej". Opracował on obszerny, wyżej już cytowany, raport na ten temat. Jak piszą historycy węgierscy, „kampania propagandowa w świecie kapitalistycznym w związku ze 'sprawą' wywołała bardzo duże trudności dla partii komunistycznych. Szerokie kręgi ich sympatyków, a nawet i poważna część samych komunistów z niezrozumieniem odnosiła się do tego, co zaszło"36. Wydarzenia węgierskie zostały wykorzystane przez niektóre zachodnie koła polityczne dla rozbudzenia atmosfery „zimnej wojny", wysuwania straszaka „groźby ze strony ZSRR". Między innymi w małej Islandii proamery-kańscy politycy w toku dyskusji w parlamencie przeforsowali wycofanie wniosku posiadającego od połowy 1956 r. pojtarcie większości parlamentarnej, o przejęcie amerykańskiej bazy w tym kraju, i podpisali nowe porozumienie amerykańsko-islandzkie w dniu 5 grudnia 1956 r.37 Równocześnie jednak konkretny rozwój wydarzeń węgierskich udowodnił, że Związek Radziecki nigdy nie zaakceptuje biernie próby wyrwania jednego z krajów socjalistycznych z Układu Warszawskiego, obalenia podstaw dyktatury proletariatu w którymkolwiek z tych krajów. Przekreślało to wiele rachub polityków zachodnich, zmuszało ich do zmiany taktyki w swej polityce wobec poszczególnych krajów demokracji ludowej. Konkretny rozwój wydarzeń październikowych, postawa polityków Zachodu w tym okresie (rozpętanie awanturniczej napaści na Egipt — kryzys suezki), działalność pewnych radiostacji zachodnich, które zachęcały Węgrów do walki, łudząc ich „pomocą Zachodu" przyczyniły się bardzo poważnie do krachu wielu iluzjii prozachodnich wśród dużych odłamów społeczeństwa węgierskiego38. f"*1 Fakt, że nie zdołano na czas zapobiec kulminacji napięć drogą pokojową, \ własnymi siłami Węgrów, był bardzo poważnym wstrząsem dla całego międzynarodowego ruchu robotniczego39. Najważniejszym bezpośrednim skutkiem stało się nagłe zahamowanie wielkiego procesu zmian w krajach socjalistycznych, który tak przybrał na sile po XX Zjeździe KPZP w marcu 1956 r. Do czasu wydarzeń węgierskich w październiku—listopadzie 1956 r. w kolejnych krajach socjalistycznych dochodziło do nasielenia walki z pozostałościami tzw. kultu jednostki i dogmatycznej polityki. W kwietniu 1956 r. plenum Bułgarskiej Partii Komunistycznej poddało ostrej krytyce i usunęło ze stanowiska premiera byłego przywódcę partii Wyłko Czerwenkowa. W lipcu doszło do obalenia Rakosiego, 18 października koncepcje odnowy zatriumfowały na VIII Plenum KC PZPR. Coraz bliższe stawały się stosunki między Jugosławią a innymi krajami socjalistycznymi. Długotrwałe zbrojne walki i krwawe lincze w Budapeszcie, skala zagrożeń dla całego systemu socjalistycznego na Węgrzech doprowadziły do odwrócenia tego trendu. Stały się one znakomitym argumentem dla sił zachowawczych i dogmatycznych w innych krajach, dowodem konieczności wstrzymania niebezpiecznej „odwilży". Charakterystyczny pod tym względem był przykład Czechosłowacji, gdzie — jak pisał Jerzy Tomaszewski — „zmiany polityczne w Polsce traktowano jako zagrożenie dla socjalizmu; węgierskie wydarzenia jesieni 1956 r. były argumentem dla tej tezy ..."" Według J. Tomaszewskiego: „Obradujące w grudniu (1956 r. —J.R.N.) plenum Komitetu Centralnego KPCz uznał, że polityczny kryzys w Czechosłowacji był przede wszystkim rezultatem.^o_zkgłe^.spislaijmperialistycz-nego przeciwkojocjaJizniowL.." O fatalnej roli dogmatyzmu i sekciarstwa nikt już nie mówił. Władze bezpieczeństwa dostarczały informacji o tych działaczach partyjnych, którzy ulegli wahaniom w czasie wydarzeń węgierskich. Między innymi w następstwie takich ocen usunięto w kwietniu 1957 r. z KPCz znanego słowackiego uczonego i członka Akademi Nauk Ondroja Pavlika, który domagał się rehabilitacji Husaka... Kryzys polityczny jesieni 1956 r. zahamował na pewien czas proces przebudowy systemu politycznego w krajach socjalistycznych... W Bułgarii metodami administracyjnymi przerwano dyskusje narastające w środowiskach intelektualnych..."41 Najbardziej zachowawczy przywódcy typu albańskiego Envera Hodży mogli teraz triumfować — oto do czego prowadzą w ostatecznym rezultacie walki z dogmatyzmem i próby gruntownych reform. Wszędzie na porządek dzienny wysunięto hasła walki z rewizjonizmem, jako głównym niebezpieczeństwem.^Po uwięzieniu Nagya doszło do kolejnego bardzo silnego ochłodzenia stosunków krajów wspólnoty socjalistycznej z Jugosławią,.* W Chinach Biuro Polityczne i Komitet Centralny KPCh w ciągu kilku miesięcy aż 25 razy omawiały wydarzenia węgierskie, niejednokrotnie w trakcie trwających do świtu posiedzeń, a wysnute stąd wnioski wykorzystały dla odpowiedniego stłumienia tzw. kampanii „100 kwiatów". Dramatyczny przebieg wydarzeń węgierskich miał chyba najbardziej negatywne skutki dla rozwoju sytuacji politycznej w Polsce, która stała się wyraźnie izolowana ze swoimi nowymi rozwiązaniami politycznymi. Jak to określił profesor Jerzy J. Wiatr: „Polski Październik przypadł na fatalną koniunkturę międzynarodową. Na tle wydarzeń węgierskich nastąpiło ogólne cofnięcie się procesów destalinizacyjnych w całym obozie socjalistycznym... O ile na początku roku 1956 można było odnosić wrażenie, że wszystkie kraje socjalistyczne, choć może nie wszystkie w tym samym tempie, podążają w kierunku usuwania tego, co wówczas dość eufemistycznie nazywano usuwaniem następstw kultu jednostki, o tyle na Węgrzech, po tym załamaniu systemu, niewątpliwym zagrożeniu istnienia Węgier jako kraju socjalistycznego, jako części Układu Warszawskiego nastąpiły procesy cofania się. Szybsze w jednych, wolniejsze w innych krajach, ale cofania się dość powszechnego. Polska, mówiąc wojskową terminologią, znalazła się w sytuacji oddziału, który wysunął się daleko przed linię frontu, zdobył bohaterskim atakiem jakieś wzgórza, ale został ze wszystkich stron opuszczony i osamotniony. W polityce, jak i na froncie musi nastąpić wówczas wyrównanie frontu. To wyrównanie frontu nigdy nie dokonało się w pełni i nigdy nie dokonywało się tylko w drodze cofania się Polski do pozycji wyjściowych, bo też do pozycji wyjściowych nigdy nie cofnęliśmy się, ale jednak pewne elementy pójścia do tyłu były widoczne..."42 220 221 Trudno jest oczywiście powiedzieć, jak daleko poszedłby Gomułka -bez pamięci o wstrząsie węgierskim — po drodze realizacji reform, które tak śmiało nakreślił w przemówieniu z 18 października 1956 r. Nie ulega jednak wątpliwości, że od listopada 1956 r. wizję reform przesłoniło mu widmo krwawej węgierskiej tragedii i strach przed groźbą przejęcia władzy w Polsce przez siły prozachodnie . Bezpośrednie skutki wydarzeń węgierskich okazały się więc bard/o negatywne zarówno dla Węgier, jak i innych krajów socjalistycznych. Na dłuższą metę jednak odegrały one rolę bardzo poważnego ostrzeżenia, groźnego memento przed skutkami, do których prowadzi ciągłe hamowanie procesu niezbędnych zmian. I tę właśnie „lekcję 1956 r." najpełniej wykorzystało w swej polityce kierownictwo WSPR stopniowo inaugurując reformy lat sześćdziesiątych, a zwłaszcza realizowaną od 1968 r. gruntowną reformę gospodarczą. Przypisy 1 J. Molnar: A Nagybudapesti..., tamże, s. 12. 2 N.S. Chruszczow: Mir bież orużija, Mir bież vojny, t. 2, avgust diekabr' 1959 r.. Moskva 1969, s. 418. Por. J. Molnar: Ellenforradalom..., tamże, s. 224. Podobną opinię wyrażał również ówczesny ambasador jugosłowiański w Moskwie V. Mićunović, powołując się w swych pamiętnikach na wypowiedź N.S. Chruszczowa w czasie rozmów z przywódcami jugosłowiańskimi 2 listopada 1956 r. — por. V. Mićuncwić: Moskovske godine 1945—1958, Zagreb 1977, s. 158. Liczni zachodni komentatorzy obciążali rządy Wielkiej Brytanii i Francji szczególnie poważną odpowiedzialnością za wywołanie konfliktu sueskiego w okresie wydarzeń węgierskich. Zachodnioberliński „Berliner Zeitung" w artykule wstępnym z 5 listopada 1956 r. pisał, zwracając się do premiera W. Brytanii — A. Edena i premiera Francji — G. Molleta: „To wy jesteście winni, wyłącznie wy. Wskutek waszego egoizmu, waszej głupoty doprowadziliście do klęski narodu węgierskiego". W opublikowanych na Zachodzie relacjach można znaleźć liczne fragmenty rozmów świadczących o krańcowym rozgoryczeniu wielu Węgrów z powodu działań Anglii i Francji w regionie Suezu i ich szkodliwych konsekwencji dla Węgier. E. Mar-ton: The Forbidden Sky..., tamże, s. 203 opisywał, jak jakiś starszy dystyngowany pan zwrócił się do korespondenta Reutera na Węgrzech z prośbą: „Czy byłby pan tak uprzejmy, aby przekazać nasze podziękowania dla Mister Edena za to, że wbił naszej rewolucji nóż w plecy..." M. Lasky w: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 252 przytacza rozmowę z adiutantem Dudasa, który zapytywał: „Gdzie są nasi zachodni przyjaciele? Niestety, Węgry nie mają Kanału Sueskiego..." 4 Por. J. Berecz: Yalsag es kibontakozas (Kryzys i rozwój) w: A nephatalom..., tamże, s. 28. 5 Tamże. 6 Tamże, s. 29. Por. również wspomnienia ambasadora jugosłowiańskiego w Moskwie V. Mićunovića: Moskovske..., tamże, s. 157. 7 Por. V. Mićunović: Moskovske..., tamże, s. 157—164. 8 J. Berecz: A nephatalom ..., tamże, s. 26. , tamże, s. 22. tamże, s. 247; M. Molnar: Yictoire..., tam- 9 Tamże, s. 158. lu Tamże, s. 159 przytacza fakty wskazujące, że przywódca KPZR N.S. Chrusz- zow był już wtedy bardzo negatywnie nastawiony do Rakosiego i Geró i wyrażał się o ich w jak najgorszych słowach podczas rozmów z przywódcami jugosłowiańskimi w nocy 2 listopada. W pewnym momencie Chruszczow wspomniał, że Rakosi zgłosił się ze swą gotowością do „pomocy w Budapeszcie", w odpowiedzi na co usłyszał od Chru- szczowa, że „może tam jechać, żeby go naród powiesił..." 11 J. Berecz: Yalsag..., tamże, s. 29. 12 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 290. 13 Por. pełny tekst oświadczenia premiera Nagya: M. Lasky: The Hungarian Re-volution..., tamże, s. 228; T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 298 oraz komentarz na temat oświadczenia Nagya w wydanej przez partyjne wydawnictwo Kos-sutha w 1957 r. broszurze I. Szenesa: Aż utolsó..., tamże, s. 141 14 Zob. M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 228; T. Aczel, T. Meray: La Revolte..., tamże, s. 298, oraz I. Szenes: Aż utolsó..., tamże, s. 151—152. 15 Por. M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 316; V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 273—274. 16 Por. tekst memorandum I. Bibo: Harmadik ut (Trzecia droga), London 1960, oraz omówienie projektu Bibo — J.R. Nowak: Węgry, Wychodzenie z kryzysu..., tamże, s. 47—48. 17 Por. J. Molnar: A Nagybudapesti. 1S Tamże, s. 22; F. Fejtó: Budapest.. że, s. 314. 19 Por. J. Molnar: A Nagybudapesti..., tamże, s. 22. 20 A magyar nepi demokracia..., tamże, s. 290. Obraz miejskich walk ulicznych w dniach listopada 1956 r. dobrze odtwarzają początkowe sceny z głośnego filmu Petera Gothara: Megall aż idó (Zatrzymał się czas, 1981). 21 Por. M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tamże, s. 257; M. Molnar: Yictoire..., tamże, s. 315; V. Brugere-Trelat: Budapest..., tamże, s. 290—293. 22 Według J. Molnar: A Nagybudapesti..., tamże, s. 22. 23 Tamże, s. 24. 24 Por. pełny tekst odezwy WRRR-Ch w: Z historii wydarzeń węgierskich..., tamże, s. 161—166. 25 J. Kadar w rozmowie z autorem pierwszej wydanej na Węgrzech biografii Ka-dara — L. Gyurkó, wspominał, że „na listę składu rządu trafiły i takie osoby, które nawet o tym nie wiedziały. I takie, o których nie wiedzieliśmy, gdzie przebywają. Tylko co do tego mogliśmy być pewni, że się z nami zgadzają. Nie było absolutnie czasu na opracowanie szczegółowego programu. Nie mogliśmy czekać, trzeba było działać..." — według L. Gyurkó: Arckepvazlat..., tamże, s. 250; Gyórgy Marosan wspominał w wywiadzie dla miesięcznika „Historia" 1983, nr 2, s. 14, iż „4 listopada z radia dowiedziałem się o tym, że zostjałem ministrem Węgierskiego Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chłopskiego..." \ 26 W momencie zbliżania się ^ddziałów radzieckich do budapeszteńskiego gmachu Radia 4 listopada po godzinie 8 rano zwolennicy Nagya przecięli kable, wychodzące na zewnątrz z pokoju studyjnego i radio budapeszteńskie było unieruchomione przez kilka dni —według I. Szenes: Aż utolsó..., tamże, s. 159—160. : * 222 223 17 Por. Allam—minister 1956—1957-ben. Interjii Marosan Gyorggyól (Minister bez teki w 1956—1957 roku, wywiad z Gyórgyem Marosanem), „Historia" 1983, nr 2, s. 14. Zob. również uwagi V. Mićunovića: Moskovske..., tamże, s. 173 o odmowie rezygnacji przez Nagya ze stanowiska premiera. 28 Członek Tymczasowego Kierownictwa Zarządzającego, komendant budapeszteńskiej milicji Sandor Kopacsi został aresztowany 4 listopada 1956 r. !9 Według V. Mićunović: Moskovske..., tamże, s. 167. 311 Według T. Meray: ImreNagy..., tamże, s. 310—311; B. Barber: Seven..., tamże, s. 246. " Istnieją bardzo poważne rozbieżności pomiędzy danymi odnośnie ilości zabitych w toku wydarzeń październikowych, podawanymi w opracowaniach węgierskich i zachodnich. Organ KC WSPR „Nepszabadsag" z dnia 30 grudnia 1956 r. oceniał liczbę zabitych w Budapeszcie, gdzie toczyły się najkrwawsze walki, na 1800—2000 osób; liczbę rannych w Budapeszcie — na 11 513, a w skali całego kraju — na 12971. Korespondent Reutera na Węgrzech oceniał natomiast na 20 tysięcy ogólna liczbę zabitych w Budapeszcie. Prezydent Indii, Jawaharlal Nehru, w oficjalnym wystąpieniu stwierdził, że liczba zabitych w całym kraju wynosiła 25 tysięcy osób (dane Nehru przytaczam za wspomnianym wyżej artykułem z „Nepszabadsag"). Niektórzy politycy zachodni podawali wręcz absurdalne liczby rzekomych strat ludności węgierskiej —por. United Nations Official Records of the General Assembly, Eleventh Session, Plenary Meetings, Yolume l, Yerbatim Records of Meetings 12 November 1956—1958 March 1957, New York, s. 474 (dalej jako: United Nations Official Records). !2 Miklós Szanto: Magyarok a nagyvilagban (Węgrzy w świecie), Budapest 1970, s. 161. 3 Tamże, s. 161—162 — połowę uciekinierów stanowiły osoby poniżej 25 lat życia, było wśród nich kilka tysięcy studentów. 4 Według J. Molnar: A Nagybudapesti ..., tamże s. 12. 15 Por. np. United Nations Official Records .... 36 A magyar forradalmi munkasmozgalom..., tamże s. 261. Por. również J. Molnar: A Nagybudapesti ..., tamże s. 15 o „wielkim zamieszaniu, szczególnie wśród młodzieży i inteligencji w konsekwencji antykomunistycznej propagandy na kanwie wydarzeń węgierskich". Zachodnioniemiecki autor G. Bartsch w kil-kuczęściowym artykule pt. Revolution ind Gegenrevolution in Osteuropa seit 1958, publikowanym w „Aus Polityk und Zeitgeschichte. Beilage żur Wochenzeitung das Parlament", cz. II, nr z 25 listopada 1968 r. twierdził, iż: „Partie komunistyczne Europy Zachodniej miały bezpośrednio po wydarzeniach węgierskich 250 tysięcy członków, z tego partie Włoch, Francji i Danii około 10—20% masy członkowskiej, partia norweska — 4000 członków. Prawie połowa redaktorów „Daily Worker" miała złożyć rezygnację, zerwał z KP USA pisarz Howard Fast i trzej działacze z kierownictwa partii: Gates, Scharnos i Schneidermann. Aksel Larsen, kierujący KP Danii od 1932 r., w konsekwencji podejmowanej przezeń krytyki ZSRR po wydarzeniach węgierskich. został wykluczony z partii i założył odrębną Socjalistyczna Partią Ludową, pociągając za sobą pewien procent byłych członków partii komunistycznej. '7 Por. artykuł „Le Monde" z grudnia 1956 r.: De Budapest a Reykjavik. 18 Por. np. artykuł Hansa Germani w „Der Spiegel" z 21 listopada 1956 r. stwierdzający m.in.: „Po raz pierwszy słyszałem Węgra zaczynającego nas przeklinać: 224 «Gdzie byliście, gdy nasza młodzież umierała? Przez całe lata wasze stacje obiecywały nam wszystko, a teraz»". Zob. również M. Lasky: The Hungarian Revolution..., tam-Le s. 131. i artykuł F. L. Honty: L'Amerique a deęu les Hongrois, w „I.e Monde" z 22 listopada 1956 r. 39 Por. uwagi sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Włoch A. Natty w wywiadzie dla „L'Unita", 12X1986 r. 40 Por. J. Tomaszewski: Czechosłowacka Republika Socjalistyczna w: Dzieje państw ..., tamże, s. 75. 41 J. Tomaszewski: Rozwój..., tamże, s. 209. 42 Cyt. za „Kurier Polski" z 10 października 1981 r. 43 Por. Władysław Gomułka, Dramat historii i jednego życiorysu. Spisał M. Szu- mowski, „Zdanie" 1982, nr 2, s. 20-21. • 225 Zakończenie • - , • ' Z PERSPEKTYWY ZMIAN DOKONANYCH W POLITYCE WĘGIERSKIEJ PARTII KOMUNISTYCZNEJ PO 1956 ROKU Rewolucyjny Rząd Robotniczo-Chlopski pod kierownictwem J. Kadara stanął przed wyjątkowo ciężką sytuacją, w obliczu konieczności jak najszybszego rozwiązania skomplikowanych problemów narodu głęboko rozdartego wewnętrznie. W okresie trzydziestu lat, jakie upłynęły od 1956 r., Węgry stopniowo przekształciły się z kraju miotanego przez niezwykle ciężki kryzys wewnątrzpolityczny w państwo o ustabilizowanej sytuacji wewnętrznej. Posiadają zarazem poważny autorytet w świecie ukształtowany w oparciu o politykę zagraniczną oraz duże sukcesy gospodarcze i kulturalne. Istotnym źródłem tak wielkiego kontrastu między napięciami społecznymi i politycznymi końcowych lat kultu jednostki na Węgrzech a sukcesami polityki popaździernikowej był fakt, że w miejsce sekciarskiej polityki ekipy rządzącej zdominowanej przez Rakosiego przywrócono metody budowy socjalizmu w pełni odpowiadające ideom marksizmu-leninizmu i uwzględniające konkretne, specyficzne warunki węgierskie. W żadnym chyba innym kraju Europy środkowo-wschodniej nie zarysowuje się tak ostro, jak na Węgrzech, przedział między koncepcjami i metodami budowy socjalizmu w okresie kultu jednostki i po jego przezwyciężeniu. Godną uwagi pod tym względem ocenę przyniosła wydana w 1970 r. książka węgierskich historyków Blaskovitsa i Kissa, stwierdzających między innymi: „Pomimo to, że w latach 1948—1956 również budowano socjalizm, jednak istnieją ogromne różnice pomiędzy „systemem" sprzed 1956 r. i po 1956 r. Po kontrrewolucji wiele spraw trzeba było zaczynać całkowicie od nowa, prawie wszystko trzeba było robić na nowy sposób, inaczej" '. Przywódcy węgierscy niejednokrotnie zwracali uwagę na zasadniczą odmienność rozwiązań politycznych i społecznych po 1956 r. w stosunku do polityki okresu Rakosiego. Nową, odmienną politykę w okresie popaździerni-kowym dobrze ilustrują słowa członka Biura Politycznego KC WSPR Gy. Aczela: „W 1957 r. w Pecsu na jednym z zebrań wyborczych zapytano mnie, na czym polega różnica między nami a ludźmi Rakosiego. Odpowiedź nasuwała się sama przez się. Na sali znajduje się sto osób — powiedziałem. Jeśli przybyliby tu ludzie Rakosiego, byliby przekonani, że pośród tych stu osób 227 •l trzy są uczciwe, reszta to szubrawcy. My zaś podchodzimy do tego zupełnie inaczej. Trzech pokazało, że są ludźmi nieuczciwymi, my zaś mamy nadzieję, że się zmienią. Natomiast pozostałe dziewięćdziesiąt siedem osób to ludzie uczciwi i tak też należy ich traktować aż do chwili, kiedy dadzą niezbite dowody na to, że jest inaczej. Podstawą naszej polityki jest zaufanie, jakim darzymy wszystkich ludzi..." ^ 1. Rozrachunek z błędami przeszłości l Bardzo ważną rolę w wysiłkach dla uzyskania zaufania społeczeństwa po \|1956 r. odegrał fakt, że nowe kierownictwo WSPR zdecydowanie zerwało z fmetodami pracy poprzedniego kierownictwa i potępiło błędy minionego okresu. Już w przemówieniu radiowym 14 listopada 1956 r. J. Kadar oświadczył, że wszyscy czołowi działacze, którzy „uczestniczyli w zbrodniach popełnionych przez Matyasa Rakosiego" i którzy wspólnie z nim ponoszą główną odpowiedzialność za politykę „wrogą interesom ludu pracującego", nie będą mogli w przyszłości pełnić żadnych funkcji w partii i rządzie. 15 listopada 1956 r. ogłoszono tekst uchwały KC WSPR w tej sprawie. Wśród kilkudziesięciu osób pozbawionych prawa zajmowania wyższych stanowisk w aparacie partyjnym i administracji państwowej znaleźli się między innymi: były pierwszy sekretarz KC E. Geró, były premier i członek Biura Politycznego KC WPP A. Hegediis, były wicepremier i członek Biura Politycznego I. Hidas, były minister spraw wewnętrznych i członek KC WPP generał L. Piros, były członek Biura Politycznego i sekretarz budapeszteńskiej organizacji partyjnej I. Kovacs, były minister obrony narodowej i zastępca członka Biura Politycznego generał I. Bata, były sekretarz KC WPP B. Vegh, były członek Biura Politycznego L. Acs, były przewodniczący Urzędu Planowania A. Berei. Dzięki uchwale plenum KC z listopada i późniejszym postanowieniom kierownictwa WSPR usunięto z różnych instancji partyjnych ludzi skompromitowanych działalnością w latach pięćdziesiątych. Ułatwiło to przeprowadzenie odnowy składu instancji partyjnych i państwowych różnych szczebli. W rezultacie postanowień kierownictwa WSPR w składzie 37-osobowego KC z lutego 1957 r. znalazło się tylko 11 osób z 70 członków i 19 zastępców członków KC wybranego na III Zjeździe WPP w 1954 r. i zaledwie l osoba spośród 9 członków i 2 zastępców członków Biura Politycznego WPP z 1954 r. Znaczące zmiany nastąpiły w aparacie państwowym. W rządzie Kadara znalazło się tylko dwóch polityków pełniących funkcje ministerialne przed październikiem 1956 r. Podczas pierwszej popaździernikowej sesji parlamentu węgierskiego w maju 1957 r. usunięto lub skłoniono do rezygnacji z mandatów poselskich 28 posłów, głównie osób odpowiedzialnych za dogmatyczne wypaczenia. Pięciu spośród nich straciło również swe miejsce w składzie Rady Prezydialnej WRL. Między innymi pozbawiono mandatów poselskich i usunięto z Rady Prezydialnej dwóch dawnych pierwszych sekretarzy KC \VPP M. Rakosiego i E. Geró, byłego członka Biura Politycznego KC WPP L. Acsa, odebrano mandaty poselskie byłemu premierowi A. Hegediisowi i byłemu sekretarzowi KC WPP Istvanowi Kovacsowi. 15 czerwca 1957 r. skazano głównych winnych łamania praworządności socjalistycznej w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych. Były członek Biura Politycznego i sekretarz KC \VPP, odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa, minister obrony narodowej w latach 1948—1943 — M. Farkas, został skazany na 8 lat więzienia, były szef AVH, G. Peter — na 6 lat więzienia. Ukarano również winnych niedozwolonych metod śledztwa pracowników służby bezpieczeństwa, sądu i prokuratury. Obok stanowczego potępienia naruszeń praworządności w dobie Rakosiego węgierskie kierownictwo bardzo negatywnie oceniło cały okres lat 1948—1956, od polityki gospodarczej po politykę kulturalną. Znalazło to odzwierciedlenie już w pierwszej podstawowej uchwale KC WSPR z 5 grudnia 1956 r. Analizując cztery główne, ściśle ze sobą powiązane, przyczyny wydarzeń październikowych, na pierwszym miejscu postawiono skutki sek-ciarskich dogmatycznych błędów Rakosiego: „Klika Rakosiego-Geró, która zdobyła decydujący wpływ w Komitecie Centralnym Węgierskiej Partii Pracujących i w rządzie Węgierskiej Republiki, od końca 1948 r. odeszła od zasad marksizmu-leninizmu. W życiu partyjnym i państwow\m oraz w sferze kierowania gospodarką narodową prowadziła ona politykę sekciarsko-dog-matyczną, stosując w sposób apodyktyczny nakazowe i biurokratyczne metody kierowania i zarządzania. Doprowadziły one do niezwykle ciężkich błędów zarówno w życiu partyjnym, jak i państwowym. Uległ zahamowaniu proces demokratyzacji życia partyjnego i społecznego, mnożyły się wypadki brutalnego naruszania socjalistycznej praworządności. Narzucono narodowi błędną politykę gospodarczą, bez uwzględnienia warunków gospodarczych i możliwości produkcyjnych, co w efekcie uniemożliwiało podnoszenie stopy życiowej ludzi pracy. Łamiąc leninowską zasadę dobrowolności, klika Rakosiego-Geró skompromitowała ruch spółdzielczy w oczach znacznej części chłopstwa. Mechanicznym kopiowaniem wzorów radzieckich, nieprawidłową interpretacją przyjaźni radziecko-węgierskiej, spychaniem do podrzędnej roli interesów narodowych Węgier, niedocenianiem i lekceważeniem naszych postępowych tradycji i wartości narodowych zadano głębokie rany uczuciom patriotycznym narodu węgierskiego. Stosując sprzeczne z zasadami leninizmu, obce partii typu leninowskiego metody kierowania, klika Rakosiego-Geró doprowadziła do oderwania się kierownictwa partii od mas członkowskich, partii od klasy robotniczej, klasy robotniczej od jej naturalnego sojusznika — chłopstwa, partii od inteligencji. Wszystko to podkopało i osłabiło autorytet partii w społeczeństwie. Klika Rakosiego-Geró była niezdolna do uznania swoich ciężkich błędów i ich naprawy. Nie zmieniła w istocie swego postępowania nawet po mającym historyczne znaczenie XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Kurczowo starała się utrzymać swą pozycję we władzach WPP wtedy, gdy na początku marca 1956 r. wystąpiła już przeciwko niej 228 229 znaczna część członków Komitetu Centralnego i większość działaczy partyjnych, w gruncie rzeczy przeciwstawił się jej już wówczas cały zdrowy trzon partii, co spowodowało jej izolację. Mimo to, szermując hasłami jedności partii i traktując słuszną krytykę jako działalność frakcyjną, klika Rakosie-go-Geró hamowała proces demokratyzacji w łonie partii, uniemożliwiała konkretne zerwanie z sekciarską polityką i naprawę popełnionych błędów". 3 Ta analiza błędów kierownictwa Węgierskiej Partii Pracujących na czele z Rakosim i Geró, jego szczególnie poważnej pierwszoplanowej odpowiedzialności za dojście do tragicznych wydarzeń październikowych, przeprowadzona przez WSPR już w miesiąc po utworzeniu Rewolucyjnego Rządu Ro-botniczo-Chłopskiego, była konsekwentnie podtrzymywana przez partię i jest uznawana za całkowicie słuszną po dziś dzień. Członek Biura Politycznego KC WSPR, Yaleria Benke, stwierdzała w artykule opublikowanym w 1968 r. na łamach teoretycznego organu KC WSPR „Tarsadalmi Szemle": „Już wtedy, a także i później niektórzy — również i poza naszymi granicami — nie rozumieli, dlaczego w danej sytuacji tak mocno uwypukliliśmy błędy dawnego kierownictwa. Przecież ówczesne codzienne walki wymagały równania szeregu przeciw rewizjonizmowi. Tymczasowy Komitet Centralny naszej partii również i przy opracowywaniu tego dokumentu pragnął urzeczywistnić podstawowe zasady prawdziwie komunistycznej polityki. Dlatego za pomocą teorii marksizmu-leninizmu analizował faktyczny węgierski kryzys społeczny. Tylko na takiej podstawie mógł właściwie określić zarówno wartościujące stwierdzenia i wnioski, jak i pryncypialną linię dalszej naszej pracy. Wymagało to zaś, aby bieżące wymogi taktyczne naszej walki nie spychały w cień prawd uzyskanych dzięki głębszej analizie społecznej. Wtedy już widzieliśmy — i widzimy to również dziś — że rozmach naszego budownictwa socjalistycznego załamał się w pierwszym rzędzie na skutek subiektywnych i sekciarskich błędów dawnego kierownictwa; nasze społeczeństwo w pierwszym rzędzie z powodu tych błędów znalazło się w krytycznym stanie chorobowym...'"1 W grudniowym numerze „Tarsadalmi Szemle" z 1981 r. członek KC Rez-só Nyers, po 1968 r. przez wiele lat kierujący węgierską polityką gospodarczą, stwierdzał, że stanowisko WSPR w sprawie przyczyn wydarzeń 1956 r. akcentowało negatywną rolę sił reakcyjnych w kraju i zewnętrznych sił im-perialistycznych, ale nie zaakceptowało tezy, iż jedyną przyczyną były manipulacje wroga. Według Nyersa, partia świadoma, że nie można wywołać na szeroką skalę niezadowolenia narodu tylko poprzez wrogie manipulacje — jak sądzili dogmatyczni komuniści — szukała rzeczywistych podstaw niezadowolenia i znalazła je w ciężkich błędach polityki spod znaku Rakosiego i Geró. Oficjalne węgierskie opracowania zawierają bardzo negatywną ocenę błędów tego okresu, a pisząc o ówczesnym kierownictwie partyjnym, najczęściej używa się zwrotu „klika Rakosiego". Przeprowadziwszy pogłębioną, krytyczną analizę błędów doby Rakosiego, kierownictwo WSPR niejednokrotnie stanowczo sprzeciwiało się próbom jej podważania, pomniejszania błędów pierwszej połowy lat pięćdziesiątych czy nawet próbom idealizowania tego okresu, uznając je za sprzeczne z linią i postanowieniami partii. Znamienny był również fakt, że grzywódcy WSPR nie zgodzij^sie na_ppwróL na Węgry Matyasa Rakosiego (zmarł w 1971 r. w mieście Górki). "TOerownictwo WSPR nigdy nie traktowało rozrachunku z błędami okresu Rakosiego jak sprawy krótkofalowej. Najlepiej dowodzą tego konsekwentne działania na rzecz całkowitego wyeliminowania skutków naruszeń praworządności, ukarania winnych i naprawienia krzywd. Pragnąc jak najskuteczniej zapobiec wszelkim możliwościom nawrotu do dawnych błędów, kierownictwo WSPR postanowiło sięgnąć do korzeni wypaczeń. Temu celowi służyły trwające do 1962 r. prace specjalnej komisji partyjnej, powołanej dla zbadania materiałów dotyczących procesów politycznych z lat 1949—1953 (Rajka i Palffyego, Kadara, Kallaiego, Szakasitsa, Marosana, Kishaziego i in.). Do najtrudniejszych zadań komisji należało zebranie ukrywanych i rozproszonych materiałów i dowodów. W oparciu o wyniki badań komisji KC WSPR przyjął w sierpniu 1962 r. specjalną uchwałę „O likwidacji następstw kultu jednostki". W uchwale za najważniejsze przyczyny wypaczeń okresu kultu jednostki uznano między innymi: dogmatyzm w teorii, sekciarstwo w praktyce, lekceważenie roli mas w kształtowaniu historii, reagowanie metodami administracyjnymi na wszelkie przejawy odmiennych poglądów wewnątrz partii. Jak stwierdzono w uchwale, konkretne, specyficzne węgierskie przyczyny i okoliczności naruszania socjalistycznej praworządności na Węgrzech tkwiły w tym, iż: ,,a) Członkowie kliki Rakosiego jeszcze przed wyzwoleniem postanowili, że przywłaszczą sobie kierownictwo partii. Po zwycięstwie dyktatury proletariatu ich celem była rozbudowa swej władzy osobistej, którą potem próbowali kurczowo utrzymać bez względu na jakiekolwiek zasady ideowe. Wkroczyli oni na drogę politycznego awanturnictwa, oderwali się od mas członkowskich partii, od mas ludowych. b) Zdobywszy władzę, dla zamaskowania swej samowoli głosili błędną tezę stalinowską o stałym zaostrzaniu się walki klasowej i o konieczności szukania wroga w pierwszym rzędzie w samej partii. Tezę tę później uzupełnili twierdzeniem, że za błędami zawsze kryje się ręka wroga. Rakosi dla zabezpieczenia swej władzy osobistej wymyślił oszczerstwo, że ci członkowie i przywódcy ruchu robotniczego, którzy przed wyzwoleniem żyli i walczyli w kraju, byli agentami horthystowskiej policji politycznej, ci zaś, którzy walczyli w bratnich partiach na terenie krajów kapitalistycznych czy też w wojnie domowej w Hiszpanii, stali się agentami imperialistycznych służb wywiadowczych. W ten sposób szkalował on cały węgierski rewolucyjny ruch robotniczy i wytworzył w partii klimat ustawicznej podejrzliwości. c) Przez to wszystko klika przyniosła uszczerbek całej partii, zerwała więź partii z masami, podkopała same fundamenty dyktatury proletariatu, stworzyła korzystną glebę dla międzynarodowego imperializmu, dla kontrrewolucyjnej działalności wewnętrznych przeciwników systemu demokracji ludowej i ich rewizjonistycznych protektorów".5 230 231 Obok określenia genezy i charakteru ciężkich naruszeń praworządności w latach pięćdziesiątych uchwała przyniosła zdecydowane potępienie wszystkich osób bezpośrednio odpowiedzialnych za wypaczenia. Poza napiętnowaniem głównego inspiratora sfingowanych procesów, M. Rakosiego oraz pracowników sądowych i śledczych bezpośrednio te procesy organizujących, uchwała KC bardzo krytycznie oceniła działalność całego Komitetu Centralnego i Centralnej Komisji Rewizyjnej WPP w latach kultu jednostki. Członkowie ówczesnego Komitetu Centralnego byli bowiem, według uchwały, bezpośrednio odpowiedzialni za to, że „po części ze ślepej wiary w Rakosiego, niewiedzy o nadużyciach, a po części z obawy przed narażeniem się na podejrzenia i zemstę, nie wystąpili przeciw łamaniu leninowskich norm życia partyjnego"6. Wyciągnięcie wniosków z wyników badań specjalnej komisji, powołanej dla pełnego zbadania i zamknięcia spraw sfingowanych procesów politycznych lat 1949—1953, oraz uchwała plenum KC WSPR w tej sprawie doprowadziły do końca proces usuwania z organów spraw wewnętrznych i wymiaru sprawiedliwości osób odpowiedzialnych za przygotowanie i udział w przeprowadzaniu tych procesów. W konsekwencji tej uchwały oficjalnie wykluczono z szeregów partii polityków najbardziej odpowiedzialnych za wypaczenia pierwszej połowy lat pięćdziesiątych: M. Rakosiego, E. Geró i sześciu innych członków ich grupy oraz zatwierdzono usunięcie z partii 17 byłych pracowników sądu, prokuratury i organów bezpieczeństwa, którzy odegrali szczególnie poważną rolę w'przygotowaniu sfingowanych procesów. Postanowiono również usunąć z pracy w organach bezpieczeństwa, w prokuraturze i sądownictwie kilkudziesięciu pracowników (m.in. byłego prokuratora w procesie Rajka — Gyulę Alapiego), którzy odegrali rolę w przygotowaniu procesów politycznych lat 1949—1953. Nigdy nie zgodzono się na powrót skompromitowanego przywódcy na Węgry, licząc się z powszechnymi nastrojami niechęci wobec osoby najbardziej odpowiedzialnej za dojście do październikowego wstrząsu. Nastroje te dobrze ilustrują reakcje Węgrów w momencie, gdy pod koniec lat 60. rozeszły się pogłoski, że Rakosi wrócił i leczy się w jednym ze szpitali nad Bala-tonem. Do kierownika szpitala zaczęły masowo napływać listy utrzymane w tonie: „Panie doktorze, Pan zna swój obowiązek". Wiele kontrowersji wywołał problem, dlaczego mimo ostrego oficjalnego potępienia wypaczeń okresu Rakosiego (w rezolucji KC WSPR z sierpnia 1962 r. pisano nawet o zbrodniach Rakosiego) władze nie zdecydowały się na wytoczenie mu procesu. Sprawę tę następująco wyjaśnił sekretarz KC WSPR J. Berecz: „Rakosi i jego otoczenie niewątpliwie zasługiwali na więcej, niż to co ich spotkało. W końcu Rakosi — poza wykluczeniem z partii i banicją z kraju — nie otrzymał kary. Kluczem do wyjaśnienia tego — choć brzmi to może niewiarygodnie — jest swego rodzaju podejście moralne. Chodzi o to, że w okresie rządów Horthyego odbyły się już dwa procesy Rakosiego. Dwukrotnie skazano go za działalność komunistyczną. Nie można więc było decydować się na podjęcie trzeciego procesu Rakosiego ..." ' Kierownik Wydziału Badań Najnowszych Dziejów Węgier w Instytucie 232 Historii Węgierskiej Akademii Nauk — Istvan Vida stwierdził, iż Październik 1956 r. pokazał Węgrom, że „nieprawdziwe wcielenie ideologii w życie może stać się wielkim zagrożeniem dla formacji społecznej, opartej na tej ideologii. Dowiódł, że gwarantem prawidłowego funkcjonowania i rozwoju kraju jest przestrzeganie i rozwijanie demokratycznych zasad w życiu państwowym i społecznym. Słynna uchwała Tymczasowego Komitetu Centralnego WSPR z grudnia 1956 r. za główną przyczynę wydarzeń uznała niezadowolenie mas z porządku wprowadzonego przez Rakosiego. Janos Kadar kilkakrotnie nazwał system Rakosiego polityczną samowładzą, my zwykliśmy go nazywać okresem kultu jednostki, a w istocie rzeczy chodzi o despotyzm polityczny. Ten zaś wcześniej, czy później musi być obalony ..."* 2. Nowe zasady i praktyka działania WSPR Jedną z najważniejszych cech polityki WSPR stała się tzw. polityka sojuszu, tj. współdziałania z bezpartyjnymi w budowie socjalizmu. Partia zwróciła szczególną uwagę na konsekwentną realizację zaleceń Krajowej Konferencji WSPR z 1957 r. w sprawie dopuszczania bezpartyjnych fachowców na wszystkie stanowiska, poszanowania ich roli w społeczeństwie, walki z przejawami lekceważenia ich opinii. Właściwy stosunek do bezpartyjnych był wciąż powracającym problemem pierwszego okresu popaździernikowej konsolidacji. Na posiedzeniu komitetu wykonawczego Budapeszteńskiego Komitetu WSPR w sierpniu 1957 r. J. Kadar podkreślił: „Na ogół w środowisku partyjnym najwięcej osób krytykuje tezę, że również bezpartyjni mogą zajmować kierownicze stanowiska. Jakkolwiek jest to trudne, komuniści powinni pogodzić się z zasadą, że zgodnie z prawem członkowie partii nie mają więcej praw niż bezpartyjni"9. Kierownictwo partii wielokrotnie przeciwstawiało się przejawom lekceważenia bądź pogardliwego stosunku wobec bezpartyjnych czy dawnych członków WPP, którzy nie przystąpili do nowej partii komunistycznej. 2 września 1957 r. na uroczystości otwarcia roku szkolnego w Głównej Szkole Partyjnej J. Kadar stwierdził: „Od czasu Krajowej Konferencji partyjnej obserwujemy pewne zamieszanie w naszych szeregach. Na konferencji — i kilkakrotnie już wcześniej akcentowaliśmy tezę, że w Węgierskiej Republice Ludowej bezpartyjni mają te same prawa i możliwości sprawowania funkcji publicznych co członkowie partii. Czy też inaczej mówiąc, w myśl praw państwowych członkowie partii nie mają więcej praw obywatelskich niż bezpartyjni. Dziś możemy powiedzieć na podstawie rozmów i informacji, że zasada ta znajduje mało zrozumienia wśród towarzyszy, na ogół zgadzających się z postanowieniami Krajowej Konferencji. Musimy im wyjaśnić, że jeśli nie wycofają swych zastrzeżeń, to również dobrze mogą przegłosować regułę statutową pozwalającą na wstępowanie do partii każdemu —w tym również karierowiczom i elementom niepożądanym — ponieważ taki byłby fakt podobnego stanowiska. Jeśliby bowiem w kraju, w myśl niepisanego prawa, 233 funkcje publiczne sprawowali wyłącznie członkowie partii, oznaczałoby to to samo, co gdybyśmy przegłosowali, że nasza partia jest stowarzyszeniem wszystkich, którzy pragną piastować na Węgrzech funkcje publiczne. Wtedy jednak nie nazywajmy siebie partią marksistowską" 10. Węgierska partia komunistyczna konsekwentnie głosi zasadę bardzo szeroko zakrojonej tolerancji i pragnie pozyskać jak najszersze rzesze ludności dla sprawy socjalizmu, do stworzenia prawdziwie szerokiego frontu narodowego. Jak to wyraził Kadar: „Mamy tylko jedną partię polityczną, ale powinniśmy ciągle pracować tak, jak gdyby było 20 partii i tajne głosowanie co dzień. To jest jedyna droga zdobycia poparcia narodu. Tego się już nauczyliśmy..." " Dążenie partii do przyciągnięcia jak największej liczby ludzi dla nowego ustroju społecznego znalazło najpełniejsze odzwierciedlenie w publicznie proklamowanej przez Kadara w 1962 r. zasadzie: „Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami", stanowiącej przeciwstawienie jednego z podstawowych haseł okresu Rakosiego: „Kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam". Akcentując kierowniczą rolę partii w politycznym i społecznym rozwoju WRL, przywódcy węgierscy niejednokrotnie zwracali uwagę w swych wystąpieniach na potrzebę zwiększenia współuczestnictwa mas bezpartyjnych w rozwiązywaniu różnych problemów państwowych, zwiększenia ich udziału w rządzeniu krajem, ukształtowania się u nich poczucia, iż są rzeczywistymi „gospodarzami kraju", wyeliminowania podziału na „my" i „oni" (ci, którzy rządzą). Charakterystycznym wyrazem takiego stanowiska kierownictwa WSPR było przemówienie J. Kadara na posiedzeniu prezydium Związku Pisarzy Węgierskich w dniu 6 czerwca 1968 r.: „Nasza interpretacja kierowniczej roli partii jest taka, że partia kontroluje procesy społeczne, spełniając swą funkcję kierowniczą głównie w dziedzinie ideologicznej i politycznej. Rozciągając kontrolę nad sprawami dotyczącymi tak szerokich dziedzin, jak gospodarka i kultura, decyzje partyjne z reguły ograniczają się do nakreślenia zasad i punktów wyjścia, pozostawiając innym zainteresowanym organom sprawę wprowadzenia decyzji w życie i zajęcie konkretnego stanowiska. Taki właśnie sposób postępowania chcemy coraz bardziej realizować w praktyce... To nie naród istnieje dla partii, ale nim kierowała, ani też marksizm jako teoria nie powstał po to, aby na narodzie wypróbowywać, czy jest on słuszny... Potrzeby klasy robotniczej zrodziły partię, przeto partia jest organem. który ma rozwiązywać problemy polityczne i społeczne tej klasy... Kto jest członkiem partii, niech nie zapomina, że urodził się jako bezpartyjny" 12. Przywódcy WSPR nie mają w sobie nic z tak typowego dla wielu polskich polityków — począwszy od margrabiego Wielopolskiego — lekceważącego podejścia do swego narodu, twierdzeń, że: „Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nigdy". Uważają, że należy przede wszystkim działać z Węgrami, z takimi, jacy są, ze wszystkimi ich wadami, których nie zmieni się nagle w ciągu roku czy dziesięciolecia. Oznacza to równocześnie, że trzeba na każdym kroku pamiętać o konkretnych węgierskich uwarunkowaniach, węgierskiej specyfice, że buduje się socjalizm na węgierskiej ziemi, a nie na innej szerokości geograficznej . Jednym z elementów „lekcji 1956 r." stało się wypracowanie przez kierownictwo węgierskie systemu wczesnego ostrzegania, wychodzenia naprzeciw wszelkim rodzącym się problemom przy pierwszych sygnałach wskazujących na narastanie trudności i pojawianie się stanów zapalnych tak, aby zapobiec spiętrzaniu się problemów. Uważne przysłuchiwanie się głosom krytycznym, otwarte mówienie o błędach, zauważanie ich na czas stało się najlepszym środkiem zapobiegania zaostrzaniu się sprzeczności i doprowadzaniu do sytuacji wybuchowej. Obok wyciągnięcia „lekcji" z narodowej tragedii 1956 r. Węgrzy zademonstrowali zdolność uczenia się z lekcji innych krajów. W 1971 r. Węgry były niewątpliwie tym krajem socjalistycznym, który w najsilniejszym stopniu zareagował na wydarzenia grudniowe w Polsce, natychmiast podejmując bardzo różnorodne posunięcia gospodarczo-społeczne, przede wszystkim dla polepszenia sytuacji i samopoczucia wielkozakładowej klasy robotniczej. Już w noworocznym przemówieniu premiera J. Focka z l stycznia 1971 r. znalazły się liczne stwierdzenia, współbrzmiące z ówczesnymi oficjalnymi wystąpieniami w Polsce, akcentujące potrzebę umocnienia wzajemnego zaufania między kierownictwem a masami, więzi między partią a klasą robotniczą, ostrzeżenia przed niebezpieczeństwem oderwania się od mas. Pierwsze miesiące 1971 r. przyniosły istną lawinę artykułów i wystąpień, akcentujących potrzebę umocnienia rangi klasy robotniczej, materialnego i moralnego uznania jej wysiłku. Od końca grudnia 1970 r. aktywiści partyjni przeprowadzili sondaże opinii we wszystkich zakładach pracy dla ustalenia występujących źródeł niezadowolenia. W prasie wskazywano na odstawanie zarobków wielkozakładowej klasy robotniczej w stosunku do innych grup społecznych, postulowano potrzebę zaostrzenia kontroli ruchu cen. Kulminacją tej trwającej dłuższy czas akcji było między innymi doprowadzenie do znaczącego wzrostu płac wielkozakładowej klasy robotniczej i zastosowanie przede wszystkim w stosunku do robotników ułatwienia w uzyskaniu mieszkań przez osoby niżej uposażone. Podjęto również liczne posunięcia dla umocnienia demokracji wewnątrzzakładowej, działania przeciw tendencjom do osiągania nieuzasadnionych zysków, wydano dekret ograniczający ilość posiadanych nieruchomości, wprowadzono podatek od mieszkań uznanych za luksusowe etc. Nieprzypadkowo również właśnie w 1971 r. J. Kadar i premier J. Fock zainaugurowali wielką kampanię na rzecz ożywienia i uwiarygodnienia stylu propagandy ekonomicznej i społecznej, ukazywania prawdziwego obrazu występujących problemów i trudności gospodarczych, zerwania z tendencją do szablonowego pisania „na okrągło". Węgierskie kierownictwo natychmiast zareagowało również na sprawę nieudanej podwyżki cen w Polsce w 1976 r. i w szczególności na wydarzenia sierpniowe. Można by znowu długo wyliczać różne konkretne przejawy węgierskich reakcji na wydarzenia 1980 — 1981 r. w Polsce w dziedzinie społeczno -gospodarczej, wystąpienia czołowych działaczy WSPR od J. Kadara i Gy. Aczela PO S. Gaspara i P. Renyiego. Polski kryzys polityczny 1980 — 1981 r. i szereg własnych trudności gospodarczych stały się dla Węgrów dowodem koniecz- 234 235 ności przyspieszenia tempa dalszych reform gospodarczych (umocnienia samodzielności przedsiębiorstw, reformy systemu bankowego, wejścia Węgier do Międzynarodowego Funduszu Walutowego itp.), aby tym efektywniej zapobiec wszelkim możliwościom dojścia kiedykolwiek do politycznych napięć w polskim stylu. Jednym z najbadziej widomych przejawów nowych, tak odmiennych od metod lat pięćdziesiątych, zasad działania kierownictwa WSPR i Rewolucyjnego Rządu Robotniczo-Chłopskiego stały się zasady i praktyka realizowanej przez nie polityki gospodarczej. W przeciwieństwie do pierwszej połowy lat pięćdziesiątych, kiedy nieudolność kierowniczej grupy Rakosiego, próby ukrywania przez nią problemów prowadziły tylko do większego ich spiętrzenia — kierownictwo WSPR od pierwszych chwil swego działania otwarcie i szczerze poruszało i porusza sprawy wywołujące trudności i napięcia, by tym szybciej je usunąć. W polityce gospodarczej WSPR, konsekwentnie dążącej do zapobiegania mnożeniu się napięć gospodarczych, piętrzeniu sprzeczności rozwoju gospodarczego — bardzo istotne miejsce zajęły wysiłki zmierzające do zapewnienia równomiernegtLWzrostu stopy życiowej ludności)— sprawę tę uznano za zasadniczy problem polityczny. Obserwując metody działania węgierskiego kierownictwa gospodarczego przy rozwiązywaniu najważniejszych problemów ekonomicznych po 1956 r., zauważa się trzy bardzo charakterystyczne cechy. Po pierwsze: działacze gospodarczy WSPR konsekwentnie unikali podejmowania pochopnych, nazbyt pospiesznych decyzji, połowicznych i cząstkowych, tak charakterystycznych dla doby Rakosiego (np. w 1953 r. plan roczny korygowano przy 225 okazjach). Wybierano metodę starannego, gruntownego przygotowywania ważnych decyzji gospodarczych, poddawania ich długotrwałym, wstępnym dyskusjom z udziałem wielkiej liczby fachowców. Po drugie: podejmując ostateczne decyzje w ważnych sprawach gospodarczych starano się na ogół wybierać rozwiązania całościowe, a nie połowiczne czy cząstkowe, dążyć do konsekwentnej realizacji, bez zahamowań, decyzji raz już gruntownie przedyskutowanych. Na stanowisko to wpłynęła niewątpliwie chęć uniknięcia możliwości nawrotu do tak hamujących rozwój gospodarczy ustawicznych zmian decyzji w różnych dziedzinach gospodarki, typowych dla lat 1953—1955 — okresu nawzajem się ścierających sprzecznych koncepcji gospodarczych, reprezentowanych przez ówczesnego pierwszego sekretarza partii Matyasa Rakosiego i premiera Imre Nagya. Po trzecie: kierowniczy działacze gospodarczy WSPR konsekwentnie unikali rozpraszania sił na zbyt wiele frontów inwestycyjnych, stosując zasadę koncentracji środków w danym okresie przede wszystkim na tej dziedzinie gospodarki, gdzie rozwiązanie problemów i przezwyciężanie trudności były zdecydowanie najpilniejsze z punktu widzenia interesów kraju (np. na rolnictwo — w latach 1959—1961). Konsekwentnie dążąc do umocnienia stabilności sytuacji wewnętrznej, prowadząc politykę pełną modernizacji i rozwagi, przywódcy WSPR nigdy nie traktowali stabilizacji jako czegoś równoznacznego z zastojem, niechęcią do reform. Wręcz przeciwnie, głęboka reforma gospodarcza pierwsza całościowa reforma gospodarcza we wspólnocie socjalistycznej, bardzo starannie przygotowana, stała się w ich zamysłach najlepszą gwarancją utrzymania stabilizacji i dalszego postępu gospodarczego, zabezpieczenia przed wstrząsami. Przypisy 1 J. Blaskovits, Gy. Kiss: Gondolatok..., tamże, s. 209. 2 Gy. AczeT. A New System of Yalues, „The New Hungarian Quarterly", 1980, nr 77, s. 11—12. 3 Juliustól — juniusig 1956—1957. Dokumentumok 1956—1957 tórteneteból (Od lipca do czerwca 1956—1957. Dokumenty z historii 1956—1957), Budapest 1981, s. 112—113. 4 V. Benke: Tóretlen politika (Niezłomna polityka), „Tarsadalmi Szemle", 1968, nr 10. 5 „Tarsadalmi Szemle", 1962, nr 8—9, s. 43—48. 6 Tamże, s. 45. 7 „Magyarorszag" 1986, nr 35. 8 30-lecie węgierskiego Października. Inaczej spojrzano na człowieka. „Życie" rozmawia z dr I. Vidą., „Życie Warszawy", 23X1986 r. 9 I. Szenes: A kommunista part iijjaszervezese Magyarorszagon 1956—1957 (Reorganizacja komunistycznej partii na Węgrzech 1956—1957), Budapest 1976, s. 179. 0 Tamże, s. 180—181. " Cyt. za Inside Hungary today, Budapest 1962, s. 18. 12 „Nepszabadsag", 9 czerwca 1968 r. 236 237 ]Soty biograficzne • Istvan Bibo Polityk, socjolog, politolog. Urodził się w 1911 r. Współpracownik przywódcy lewicy w NPCh Ferenca Erdeiego. W marcu 1945 r. objął funkcję kierownika wydziału administracyjnego w kierowanym przez Erdeiego resorcie spraw wewnętrznych. Od 1946 r. wykładał na uniwersytecie w Szeged nauki polityczne i socjologię. W tym samym roku został również członkiem Węgierskiej Akademii Nauk. W 1947 r. zostai dyrektorem Instytutu Telekiego i dyrektorem Instytutu Nauk Społecznych. W latach 1945—1947 opublikował różne szkice, w których proponował złagodzenie narastającego kryzysu politycznego na drodze kompromisu. Po 1949 r. odsunięty na ubocze życia politycznego i naukowego. 3 listopada 1956 r. mianowany ministrem stanu w rządzie Imre Nagya. Uwięziony w maju 1957 r. Skazany na dożywotnie więzienie. Amnestionowany w 1963 r. Zmarł w 1979 r. W ostatnich latach na Węgrzech zaznacza się wzrastające zainteresowanie myślą polityczną Bibo, zwłaszcza z lat 1945—1948. W 1986 r. w Budapeszcie wydano szerszy wybór jego prac pod redakcją Tibora Huszara. Według: /. Huszór: Bibo Istvan — a gondolkodó, a politikus, 1945—1948 (lstvan Bibo — myśliciel, polityk, 1945—1948), „Yalósag" 1985, nr 12, s. 22—41, A. Hegedus: Elet... tamże s. 357. Istvan Dobi Polityk. Urodził się w 1898 r. Pochodził z biednej rodziny chłopskiej, ukończył sześć klas szkoły podstawowej. W czasie Węgierskiej Republiki Rad był żołnierzem Armii Czerwonej. Szybko wszedł w kontakt z ruchem radykalnym na wsi, działając początkowo w lokalnych organizacjach Partii Socjaldemokratycznej (PSD). Od 1936 r. działał w Niezależnej Partii Drobnych Rolników (NPDR), stał się przywódcą odłamu reprezentującego interesy ubogiego chłopstwa. W czasie wojny jako krajowy sekretarz organizacyjny Sojuszu Chłopskiego bardzo ściśle współdziałał z komunistami i lewicowymi socjaldemokratami. Zmobilizowany w 1944 r. dostał się do niewoli, powrócił na Węgry latem 1945 r. Od listopada 1945 r. kierował różnymi resortami 239 z ramienia NPDR. Jako wiceprzewodniczący partii odegrał wielką rolę w zwycięstwie nurtu nastawionego na współpracę z partią komunistyczną. Od grudnia 1948 r. do sierpnia 1952 r. był premierem WRL. Od 1952 r. aż do śmierci w 1968 r. był przewodniczącym Rady Prezydialnej WRL. W 1959 r. poprosił o przyjęcie do WSPR i został wybrany członkiem jej KC. W 1961 r. laureat Nagrody Leninowskiej. W 1962 r. opublikował pamiętniki „Yallo-mas es tórtenelem" (Wyznania i historia), tom l i 2. Według: Magyar Eletrajzi Lexikon (Węgierski Leksykon Biograficzny, dalej M E L), Budapest 1981, tom 3, s. 158—159. Ferenc Donath Działacz polityczny. Urodził się w 1913 r. Od 1932 r. włączył się do nielegalnego komunistycznego ruchu studenckiego. W 1936 r. był organizatorem Frontu Marcowego. W latach 1943—1944 był członkiem Komitetu Centralnego Partii Pokoju. W 1945 r. wiceprzewodniczący Orszagos Fóldbirtokren-dezó Tanacs (Krajowa Rada Podziału Majątków Obszarniczych), najwyższego organu utworzonego dla realizacji reformy rolnej; w latach 1946— 1947 wiceminister rolnictwa; od 1949 r. do 1951 r. członek Rady Prezydialnej WRL. W 1951 r. aresztowany na podstawie sfingowanych oskarżeń, w 1955 r. uwolniony, później zrehabilitowany. Na przełomie października i listopada 1956 r. członek najwyższego kierownictwa nowo powstałej Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej. W 1958 r. skazany na 12 lat więzienia za rolę odegraną w działalności grupy Imre Nagya. Amnestionowany w 1960 r. Zmarł w 1986 r. Autor książek i opracowań naukowych o węgierskiej reformie rolnej, między innymi „Demokratikus foldreform Magyarorszagon 1945—1947" (Demokratyczna reforma rolna na Węgrzech 1945—1947), Budapest 1969, „Reform es forradalom. A Magyar mezógozdasag strukturalis atalakulasa 1945—1947" (Reforma i rewolucja. Strukturalne przekształcenia węgierskiego rolnictwa 1945—1947), Budapest 1977. Według: „Munkdsmozgalom — tórteneti Lexikon" (Slownik historii ruchu robotniczego, dalej Munkds...) Budapest 1976, s. 136. József Dudas Inżynier, polityk. Urodził się w 1913 r. Przed wojną członek partii komunistycznej na terenie Siedmiogrodu. We wrześniu 1944 r. wraz z lewicowym wydawcą Imre Faustem założył małe nielegalne ugrupowanie — tzw. Kom-munistak Magyarorszagi Partja (Węgierską Partię Komunistów). 16 września 1944 r. wraz z dwoma innymi osobami Dudas wszedł w skład delegacji wysłanej przez adm. M. Horthyego na pertraktacje pokojowe do Moskwy. W październiku 1944 r. jako przedstawiciel Węgierskiej Partii Komunistów Dudas podpisał porozumienie z przedstawicielem Węgierskiej Partii Komunistycznej (noszącej wówczas nazwę Partii Pokoju) — Gyulą Kallaiem o utworzeniu jednolitej Partii Komunistycznej. Usunięty z Węgierskiej Partii Komunistycznej w 1945 r. przeszedł do NPDR i był kandydatem na posła do parlamentu z jej ramienia. Aresztowany w 1946 r. spędził 8 lat w więzieniu. W październiku 1956 r. zorganizował duży zbrojny oddział walczący przeciwko siłom rządowym. 28 października 1956 r. zajął gmach Szabad Nep" i ogłosił utworzenie Węgierskiego Komitetu Nar dziennika *,Szabad Nep" i ogłosił utworzenie Węgierskiego Komitetu Narodowego. Publikował dziennik „Magyar Fiiggetlenseg". Swymi anarchicznymi poczynaniami sprawiał wiele problemów rządowi Nagya. 2 listopada 1956 r. na kilka godzin opanował gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Skazany na śmierć i stracony w styczniu 1957 r. Według: T. Huszdr: Beszelgetesek (Rozmowy), Budapest 1983. s. 194— 195, Jdnos Kdddr: Selected Speeches and lnterviews. With an Introductory Biography by L. Gvurkó, Budapest 1985, s. 164. Por. również A. Hegediis: Elet...s.371. Ferenc Erdei Polityk, ekonomista. Urodził się w 1910 r. w Mąko w ubogiej rodzinie chłopskiej. W latach trzydziestych żywo uczestniczył w ruchu pisarzy ludowych. W 1935 r. wyjechał w podróż naukową do Holandii, Niemiec, Szwajcarii. W 1937 r. publikuje książkę socjograficzną „Futóhomok" (Ruchome piaski). Rozwijał żywą działalność publicystyczną. Należał do lewego skrzydła Frontu Marcowego. W 1939 r. był jednym z założycieli Narodowej Partii Chłopskiej (NPP). W 1944 r. nawiązał kontakty z Węgierską Partią Komunistyczną (WPK) i odtąd brał aktywny udział w tworzeniu podstaw nowej struktury państwowej. Od grudnia 1944 r. do listopada 1945 r. był ministrem spraw wewnętrznych. Według pamiętników Z. Vasa kierował on tym resortem jednak tylko nominalnie, faktyczna władza znajdowała się w rękach M. Farka-sa. Przywódca lewego skrzydła NPP, od 1945 r. do 1947 r. był wiceprzewodniczącym tej partii, od 1947 r. aż do likwidacji partii w 1949 r. — jej sekretarzem generalnym. Od 1948 r. do 1949 r. minister stanu, w latach 1949—1953 minister rolnictwa, w latach 1953—1954 minister sprawiedliwości, ponownie minister rolnictwa od 1954 do 1955, w latach 1955—1956 wiceprzewodniczący Rady Prezydialnej WRL. Od 25 października do 3 listopada 1956 r. minister w rządzie Imre Nagya, potem przejściowo uwięziony. Od 1957 r. do 1964 r. i od 1970 r. do 1971 r. sekretarz generalny Węgierskiej Akademii Nauk. Od 1964 r. do 1970 r. sekretarz generalny Patriotycznego Frontu Ludowego. Zmarł w 1971 r. Według: MEL, tom 3, tamże, s. 178—180; Munkds..., tamże, s. 157; Gy-urkó Ldszló: Arckepvdzlat tórtenelemi hdtterrel (Portret z tlem historycznym), Budapest 1982, s. 152; Vas Zoltdn: Akkori ónmagunkról (Jacy wówczas byliśmy), Budapest 1982, s. 188. Mihaly Farkas Polityk. Urodził się w 1904 r. Od 1921 r. działał w czeskiej partii komunistycznej, był jednym z przywódców komunistycznego ruchu młodzieżowego. Kilkakrotnie uwięziony. Od 1929 do 1937 r. jeden z przywódców Międzynarodówki Komunistycznej Młodzieży. Od 1941 r. pracował w moskiewskim Radiu Kossuth, którego audycje były kierowane do Węgrów. W listopadzie 1944 r. przybył na Węgry. Od maja 1945 r. członek Biura Politycznego i Sekretariatu WPK. W lipcu 1945 r. został wiceministrem spraw wewnętrznych. 240 241 Od października 1946 r. zastępca sekretarza generalnego WPK. Jako członek Biura Politycznego był odpowiedzialny przed partią za sprawy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, sił bezpieczeństwa i Ministerstwa Obrony Narodowej. Od 1948 r. do 1953 r. minister obrony. Wraz z synem Yladimirem najbardziej odpowiedzialny za naruszenia praworządności socjalistycznej i sfingowane procesy. W 1955 r. usunięty z tego powodu z KC. W lecie 1956 r. usunięty z partii. W czerwcu 1957 r. skazany na 8 lat więzienia. W kwietniu 1960 r. wypuszczony na mocy amnestii. Po uwolnieniu pracował jako lektor w wydawnictwie. Zmarł w 1965 r. Według: Munkas..., tamie, s. 162; Vas Z.: „Yiszontagsdgos eletem" (Moje burzliwe życie), Budapest 1980, s. 62—65; „Magyarorszag lórteneti kronologiaja" (Węgierska' chronologia historyczna), tom IV (lata 1944— 1970), Budapest 1982, ss. 1088, 1098. Ernó Geró Polityk. Urodził się w 1898 r. W 1918 r. wstąpił do partii komunistycznej. Po upadku Węgierskiej Republiki Rad emigrował, działał w ruchu komunistycznym w Wiedniu i Bratysławie. W 1922 r. powrócił do kraju dla prowadzenia nielegalnej działalności komunistycznej. Uwięziony i skazany na 15 lat więzienia, dzięki inicjatywie radzieckiej został uwolniony w ramach wymiany więźniów. W latach 1926—1928 był sekretarzem węgierskiej podgrupy we francuskiej partii komunistycznej, potem przebywał w ZSRR. Od 1931 r. do końca lat trzydziestych wykonywał różne zadania partyjne w Belgii, Francji i w Hiszpanii doby wojny domowej. W czasie drugiej wojny światowej współpracował z moskiewskim Radiem Kossuth i brał udział w antyfaszystowskiej agitacji wśród węgierskich jeńców wojennych. Od końca 1944 r. członek Biura Politycznego KC WPK, później WPP. Od 1948 r. członek Biura Politycznego i sekretarz KC WPP. Od 1945 r. do 1948 r. minister komunikacji, od 1948 r. minister finansów. Od 1949 r. przewodniczący Rady Gospodarki Narodowej. Od 1949 r. do 1952 r. minister stanu. W latach 1953—1954 minister spraw wewnętrznych, w latach 1952—1956 wicepremier. Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych (w tzw. okresie Rakosiego) odgrywał decydującą rolę w kształtowaniu polityki gospodarczej kraju. Jemu również przysługiwało prawo ostatecznego formułowania tekstów ważnych dokumentów partyjnych. Od 21 lipca do 25 października 1956 r. pierwszy sekretarz KC WPP. Od końca 1956 do 1960 r. przebywał w ZSRR. W 1962 r. usunięty z partii na mocy rezolucji KC WSPR jako najbardziej, obok Rakosiego, odpowiedzialny za wypaczenia lat 1949—1956. Zmarł w 1980 r. Według pamiętników Z. Vasa, Geró, będąc wraz z Rakosim i Farkasem członkiem trzyosobowego komitetu, który inicjował sfingowane procesy polityczne, przejawiał w nim największą inicjatywę, on opiniował materiały przysyłane przez szefa AVH G. Petera i on wysuwał konkretne propozycje. Według: Z. Vas: Yiszontagsdgos..., tamże, s. 45—46, 478; Munkas..., tamże, s. 195—196. 242 Andras Hegediis Urodził się w 1922 r. Polityk, ekonomista, socjolog. Od 1942 r. członek partii komunistycznej. W 1944 r. skazany na dwa lata więzienia za działalność lewicową. W listopadzie 1944 r. uciekł z więzienia i został członkiem sekretariatu komunistycznego związku młodzieży. W latach 1945—1947 sekretarz komitetu centralnego węgierskiej komunistycznej organizacji młodzieżowej MADISZ. W 1945 r. jako komisarz ministerstwa rolnictwa brał udział w nadawaniu chłopom ziemi w ramach reformy rolnej. Od 1948 r. kierownik wydziału rolnego KC WPP. Od 1949 r. członek KC i Biura Politycznego KC WPP- W latach 1952—1953 był ministrem do spraw państwowych gospodarstw rolnych. W 1953 r. pierwszy wicepremier i minister rolnictwa. Po odsunięciu Nagya w marcu 1955 r. premier WRL. Pełnił tę funkcję do 24 października 1956 r., będąc współodpowiedzialnym za realizowaną wówczas politykę dogmatyczną. Po wydarzeniach październikowych przebywał w ZSRR. Od 1958 r. pracownik naukowy w Instytucie Ekonomicznym Węgierskiej Akademii Nauk. W latach 1962—1963 wiceprezes Krajowego Urzędu Statystycznego. W latach 1963—1968 dyrektor Instytutu Socjologii Węgierskiej Akademii Nauk. W latach 1964—1965 redaktor naczelny miesięcznika „Yalósag". Publikuje liczne książki z dziedziny socjologii i ekonomii, między innymi „A szocialista tarsadalom strukturajaról" (O strukturze społeczeństwa socjalistycznego; 1966), „Ember, munka, kózósseg" (Człowiek, praca, społeczność; 1966). W 1968 r. ukarany naganą partyjną za stanowisko w sprawie Czechosłowacji. W maju 1973 r. wykluczony z partii za poglądy rewizjonistyczne. Według: Por. Ki Kicsoda (Kto jest kto), Budapest 1981, s. 278; Munkas..., tamże, s. 222. JanosKadar Polityk. Urodził się w 1912 r. w Fiume w rodzinie robotniczej. Od siedemnastego roku życia brał udział w ruchu robotniczym. Od 1931 r. członek partii komunistycznej. W 1935 r. skazany na dwa lata więzienia. Po uwolnieniu działał aktywnie w ramach partii socjaldemokratycznej. W latach 1940— 1941 uczestniczył w reorganizacji nielegalnej partii komunistycznej. Od maja 1941 r. członek KC, od początku 1942 r. sekretarz KC. W kwietniu 1944 r. usiłował przedostać się przez granicę do Jugosławii, aby nawiązać kontakt z przywódcami jugosłowiańskiej armii wyzwoleńczej i z ich pomocą nawiązać kontakt między węgierskimi przywódcami komunistycznymi przebywającymi w ZSRR a nielegalnym KC WPK. Schwytany na granicy, skazany na dwa lata więzienia. Jesienią 1944 r. uciekł z więzienia. Od 1945 r. czło-k KC i Biura Politycznego KC WPK. Przez krótki czas był zastępcą ko-nendanta milicji w Budapeszcie. W 1946 r. wybrany zastępcą sekretarza ge--ralnego WPK. Od sierpnia 1948 do czerwca 1950 r. minister spraw wewnętrznych, później kierownik wydziału partii i organizacji masowych KC . Na wiosnę 1951 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń. W r. uwolniony z więzienia i zrehabilitowany. W latach 1954—1956 sekre-dzielnicy w Budapeszcie, potem sekretarz wojewódzkiej organizacji w 243 Peszcie. Od lipca 1956 r. członek KC, Biura Politycznego i sekretariatu KC WPP. Od 25 października 1956 r. pierwszy sekretarz KC WPP, a po rozwiązaniu partii od 30 października 1956 r. stanął na czele nowo powstałej partii -» komunistycznej, zreorganizowanej pod nazwą WSPR. Przejściowo na przełomie października i listopada 1945 r. był ministrem stanu w rządzie Imre Nagya. Od 4 listopada 1956 r. stanął na czele Rewolucyjnego Rządu Robot-niczo-Chłopskiego. W 1958 r. zrezygnował z funkcji premiera. W latach 1961—1965 pełnił ją ponownie. Według: Munkds..., tamże, s. 272—273; A Szocializmus utjdn (Na drodze socjalizmu), Budapest 1982, s. 593—594. « Gyula Kallai Dziennikarz, polityk. Urodził się w 1910 r., od 1931 r. w partii komunistycznej. W latach trzydziestych działał w lewicowym ruchu studenckim w Debre-czynie. W latach 1939—1944 na zlecenie partii komunistycznej pracował w redakcji organu partii socjaldemokratycznej „Nepszava". Jeden z organiza- • torów antyfaszystowskiego Komitetu Pamiątek Historycznych i antyfaszystowskiej manifestacji na placu Petófiego w 1942 r. W 1944 r. był przedstawicielem partii komunistycznej w antyfaszystowskim Froncie Węgierskim. Od 1945 r. członek KC WPK, w latach 1946—1948 kierownik wydziału kultury KC. W latach 1949—1951 minister spraw zagranicznych. W 1951 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń. Po zrehabilitowaniu w 1954 r. szef zarządu wydawnictw, później wiceminister kultury. Od lipca 1956 r. kierów- _,, nik wydziału kultury KC WPP. Od listopada 1956 r. członek KC WSPR, w okresie od listopada 1956 r. do marca 1975 r. członek Biura Politycznego KC WSPR. W 1957 r. przewodniczący Krajowej Rady Patriotycznego Frontu Ludowego, w latach 1957—1958 minister kultury, od 1960 do 1965 r. wicepremier, od 1965 do 1967 r. premier. W latach 1967—1971 przewodniczący parlamentu, od 1971 r. ponownie przewodniczący Krajowej Rady Patriotycznego Frontu Ludowego. Opublikował ponad dwadzieścia książek, w tym dwa tomy pamiętników: Eletem tórvenye (Prawo mego życia) Budapest 1980 i Ket vilag hataran (Na granicy dwóch światów), Budapest 1984. Według: Munkas..., tamże, s. 274—275, Ki Kicsoda... tamże, s. 337. Anna Kethly Urodziła się w 1889 r. w Budapeszcie. Polityk. W okresie rewolucji 1918— 1919 r. działała w związkach zawodowych. Od końca 1919 r. jedna z przy- ^ wódczyń kobiecego ruchu socjaldemokratycznego. W latach 1922—1948 członkini kierownictwa Partii Socjaldemokratycznej (PSD) i frakcji parlamentarnej tej partii. Występowała na rzecz demokratyzacji oświaty. W mowach parlamentarnych i artykułach prasowych ostro atakowała system kontrrewolucyjny. W czasie drugiej wojny światowej była za zbliżeniem PSD z innymi partiami opozycyjnymi na platformie antyfaszystowskiej, ale sprzęci- * wiała się współdziałaniu z partią komunistyczną. Od 1945 r. była jednym z przywódców centrum PSD, wchodziła w skład Biura Politycznego tej partii. 244 Od 1945 r. do 1948 r. była wiceprzewodniczącą parlamentu. W ciągu 1947 r. zaostrzył się konflikt między Kethly a kierowanym przez Marosana i Szaka-sitsa lewicowym skrzydłem partii. W marcu 1948 r. została usunięta z PSD jako przeciwniczka zjednoczenia obu partii robotniczych. W 1949 r. aresztowana na podstawie fałszywych oskarżeń. Uwolniona w 1954 r. W październiku 1956 r. odgrywała znaczącą rolę w próbach reorganizacji PSD, w początkach listopada weszła jako minister stanu do rządu Imre Nagya. Wyjechała wówczas do Wiednia na posiedzenie II Międzynarodówki i nie wróciła na Węgry. Osiadła w Belgii i działała tam jako przewodnicząca emigracyjnej Węgierskiej Rady Rewolucyjnej oraz redagowała w latach 1957—1964 w Londynie pismo „Nepszava". Zmarła w 1976 r. Według: Munkds..., tamże, s. 287; M EL, tom 3, tamże, s. 392. Bela Kiraly Oficer. Urodził się w 1912 r. Oficer sztabu w armii węgierskiej wraz ze swym oddziałem przeszedł na stronę radziecką w 1944 r., stając się jeńcem wojennym. Po powrocie na Węgry w 1945 r. przystąpił do Węgierskiej Partii Komunistycznej. W latach 1947—1951 był komendantem Akademii Wojskowej, a w latach 1948—1950 — Inspektorem Piechoty w randze generała. W 1951 r. aresztowany i skazany na śmierć, ale wyrok został zmieniony na dożywotnie więzienie. Uwolniony w 1956 r. Pod koniec października 1956 r. został Komendantem Gwardii Narodowej. W listopadzie 1956 r. po walkach z wojskami radzieckimi pod Budapesztem przedostał się do Austrii. Później przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie został profesorem historii w Brooklyn College of the City University of New York. Jest autorem licznych prac na temat historii Węgier i historii wojskowości. Według: J. Kdddr: Selected..., tamże, s. 165. Sandor Kopacsi Robotnik. Urodził się w 1922 r. W 1944 r. walczył w oddziale partyzanckim w regionie Miskolca przeciwko Niemcom. Od 1944 r. członek partii komunistycznej. Od 1945 r. w milicji. Od 1953 r. komendant budapeszteńskiej milicji. W 1956 r. sympatyzował z linią polityczną Imre Nagya. Pod koniec października mianowany zastępcą komendanta Rewolucyjnej Gwardii Narodowej. Od 30 października 1956 r. członek 7-osobowego Tymczasowego Komitetu Zarządzającego, kierującego tworzeniem WSPR. Aresztowany 4 listopada 1956 r. Skazany w procesie I. Nagya w czerwcu 1958 r. na karę dożywotniego więzienia za rolę odegraną w dezorganizacji milicji i pomoc udzieloną siłom walczącym przeciwko rządowi w pierwszym okresie wydarzeń październikowych. Amnestionowany w 1963 r., początkowo pracował jako robotnik fizyczny, później jako urzędnik. W 1975 r. wyjechał do rodziny do Kanady. W 1979 r. opublikował tłumaczone na kilka języków pamiętniki z lat 1956—1959: „In the Name of Working Class" (W imieniu klasy robotniczej), London. (Wiarygodność niektórych fragmentów, obfitujących w sensacyjne wydarzenia, do dziś budzi kontrowersje — por. krytyczne uwagi Gy. Krassó: The Memory of Dead, „Survey" 1984, nr 2). 245 Według: J. Kdddr: Selected..., tamże, s. 165, T. Meray: Imre Nagy..., tamże, s. 201, A. Hegedus: Elet..., tamże, s. 370. Bela Kovacs Polityk. Urodził się w 1908 r. W latach trzydziestych jeden z najbardziej znaczących działaczy NPDR. Wiceminister spraw wewnętrznych w Tymczasowym Rządzie Narodowym w 1944 r. Minister rolnictwa (1945—1946). Sekretarz generalny NPDR (1946—1947). Aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń i więziony w latach 1947—1956. Od 25 do 31 października 1956 r. minister rolnictwa w rządzie Imre Nagya, 3 listopada minister stanu. W 1958 r. wybrany posłem do parlamentu. Zmarł w 1959 r. Według: MEL, tom l, Budapest 1967, s. 986 Geza Losonczy Dziennikarz, polityk. Urodził się w 1917 r. W czasie studiów w Debreczynie włączył się do ruchu robotniczego. W latach 1935—1936 jeden z przywódców Frontu Marcowego i redaktor czasopisma „Tovabb" (Dalej). Od 1939 r. członek partii komunistycznej, od 1940 r. współpracownik dziennika „Nep-szava". W 1941 r. aresztowany, po uwolnieniu działał nielegalnie wśród inteligencji oraz w prasie partyjnej. W 1942 r. jeden z przywódców manifestacji antyfaszystowskiej przed pomnikiem Petófiego. Od 1945 r. pracował w organie KC WPK „Szabad Nep", od 1946 r. członek KC WPK, później KC WPP. Od maja 1947 r. sekretarz stanu przy Radzie Ministrów, od 11 maja 1949 r. pierwszy wiceminister kultury. W 1951 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń. W 1954 r. zrehabilitowany, mianowany członkiem kolegium redakcyjnego dziennika „Magyar Nemzet", na początku października 1956 r. — jego redaktorem naczelnym. Od 28 października 1956 r. był ministrem stanu w rządzie Imre Nagya i jednym z jego głównych współpracowników. 30 października 1956 r. należał do 7-osobowego komitetu mającego się zająć tworzeniem WSPR i przygotowaniem krajowego zjazdu partii. Internowany w Rumunii w listopadzie 1956 r. Umarł 21 grudnia 1957 r. w więzieniu. Według: MEL, tom l, tamże, s. 89; Munkas..., tamże, s. 353. Pal Maleter Oficer. Urodził się w 1917 r. Po skończeniu studiów medycznych, od 1930 r. służył w wojsku. W latach 1940—1942 był słuchaczem węgierskiej wyższej szkoły wojskowej tzw. Akademia Ludovika. Wiosną 1944 r. walcząc w randze porucznika dostał się do niewoli radzieckiej. Uczestniczył w kursach antyfaszystowskiej szkoły ideologicznej, po których został zrzucony na spadochronie na Węgry jako dowódca grupy partyzanckiej. Jego oddział zadał Niemcom duże straty w regionie północnego Siedmiogrodu. Maleter otrzymał od marszałka R. Malinowskiego odznaczenie za zasługi bojowe. W 1945 r. awansowany do stopnia kapitana. W latach 1946—1949 dowódca straży przybocznej prezydenta Węgier. Od 1945 r. członek partii komunistycznej. Od 1949 r. pracował w Ministerstwie Obrony Narodowej, przygotowując re- 246 eulaminy wojskowe. W 1952 r. przeniesiony do sztabu generalnego. W 1953 r. powierzono mu reorganizację wojskowej służby pracy. W październiku 1956 r. linister obrony powierzył Maleterowi obronę koszar Killiana. 25 października 1956 r. Maleter przeszedł na stronę oddziałów walczących przeciwko rządowi. Później poparł rząd Nagya. Od 31 października 1956 r. wiceminister, a od 3 listopada minister obrony w rządzie Nagya. Aresztowany 4 listopada 1956 r. Skazany na śmierć w procesie Irnre Nagya i stracony w czerwcu Według: MEL, t. 2, Budapest 1969, s. 131. J. Kdddr: Selected..., tamże, s. 164, E. Marton: tamże, s. 146—151, P.L Gosztonyi. Pal Maleter — rewolu cyjny generał, „Zeszyty Historyczne" 1964, nr 5, s. 119—132. Gyorgy Marosan Piekarz, polityk. Urodził się w 1908 r. Od 1923 r. działał w związkach zawodowych, od 1923 r. członek partii socjaldemokratycznej, w 1943 r. sekretarz PSD. Wiele razy aresztowany. W latach 1945—1948 zastępca sekretarza generalnego PSD, jeden z przywódców jej lewego skrzydła. Należał do osób, które w największym stopniu przyczyniły się do zjednoczenia PSD z WPK. W latach 1948—1950 członek Biura Politycznego i zastępca sekretarza generalnego KC WPP. W latach 1949—1950 minister przemysłu lekkiego. W 1950 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń. W 1956 r. zrehabilitowany. Od lipca do października 1956 r. członek KC i Biura Politycznego KC WPP, wicepremier. Od 1956 do 1962 r. członek KC WSPR i Biura Politycznego KC WSPR, w latach 1957—1960 minister stanu, pierwszy sekretarz budapeszteńskiego komitetu partii, w latach 1961—1963 wiceprzewodniczący Rady Prezydialnej WRL. W październiku 1962 r. KC WSPR, po przedyskutowaniu złożonego przez Marosana memorandum, w którym wystąpił z krytyką polityki kierownictwa partii i zrezygnował z pełnionych funkcji, odwołał go z Biura Politycznego, zwolnił z funkcji sekretarza KC i usunął z KC. W 1965 r. Marosan wystąpił z WSPR, w 1972 r. ponownie wstąpił do partii. W 1981 r. otrzymał nagrodę związków zawodowych -(SZOT). Opublikował kilka tomów pamiętników, spośród których najgłośniejszy — „Aż utoń vegig kell menni" (Trzeba pójść do końca tą drogą), Budapest 1972, przyniósł wiele interesujących relacji na temat walk wewnątrzpolitycznych na Węgrzech w latach 1944—1948. Według: Ki Kicsoda..., tamże, s. 448. Imre Mezo Działacz ruchu robotniczego. Urodził się w 1905 r. W latach dwudziestych udał się w poszukiwaniu pracy do Belgii, gdzie włączył się do ruchu robotniczego. W latach 1936—1939 walczył w hiszpańskiej wojnie domowej jako członek Brygady Międzynarodowej. Od 1936 r. we Francji, działał w nielegalnym ruchu oporu. Po powrocie do kraju pełnił różne fukcje w partii komunistycznej i w związkach zawodowych. W latach 1952—1954 przejściowo odsunięty przez Rakosiego. W 1954 r. sekretarz budapeszteńskiego komitetu WPP. Od lipca 1956 r. członek KC WPP. 30 października 1956 r. kierował 247 obroną budapeszteńskiego komitetu WPP. Zamordowany po zakończeniu szturmu gmachu. Według: M EL, t. 2., tamże, s. 200. Józef Mindszenty Kardynał. Urodził się w 1892 r. W 1915 r. uzyskał święcenia kapłańskie. Nauczał religii w Zalaegerszeg. W czasie Węgierskiej Republiki Rad usunięty z terenu województwa Żalą. Od października 1919 r. znów w Zalaegerszeg, założył tam klasztor męski i żeński, szkołę katolicką, stowarzyszenia, drukarnię. Od 1924 r. opat, od 1937 r. prałat, od marca 1944 r. biskup w Yeszprem. Po październiku 1944 r. wraz z paru innymi biskupami zwrócił się do Szalasiego z memorandum, aby nie narażał terenów Węgier zachodnich na niszczące walki. Został za to aresztowany przez nyilaszowców pod koniec listopada 1944 r. Wyszedł z więzienia dzięki ucieczce strażników w marcu 1945 r. We wrześniu 1945 r. mianowany arcybiskupem Esztergomu i prymasem Węgier. Zdecydowanie odrzucał system polityczny ukształtowany w 1945 r., nawet pomimo zwycięstwa wyborczego prozachodniej NPDR w listopadzie 1945 r. Będąc legitymistą uważał, że jemu jako prymasowi przysługuje najwyższa godność w państwie w czasie kryzysu konstytucyjnego, za jaki uważał sytuację w pierwszych latach powojennych. W listach pasterskich występował z potępieniem komunistów i ich sojuszników. W 1946 r. mianowany kardynałem. Przeciwstawiał się upaństwowieniu szkół w czerwcu 1948 r. W grudniu 1948 r. aresztowany pod zarzutem działań zmierzających do obalenia republiki. Skazany na dożywotnie więzienie. 31 października 1956 r. uwolniony przez grupę żołnierzy, przybył do Budapesztu. W przemówieniu wygłoszonym 3 listopada 1956 r. przez radio występował nadal w duchu konserwatyzmu, wstrzymując się przed udzieleniem poparcia rządowi 1. Nagya. 4 listopada rano schronił się w ambasadzie amerykańskiej, przebywał tam 15 lat. Jesienią 1971 r., na mocy porozumienia między WRL a Watykanem, opuścił Węgry, przenosząc się do Wiednia. Zmarł w 1975 r. Według: MEL, tom 3, tamże, s. 530—531. Ferenc Nagy Polityk. Urodził się w 1903 r. Jeden z założycieli NPDR w 1930 r., odtąd przez 15 lat sekretarz generalny tej partii. Od 1939 r. poseł do parlamentu. W kwietniu 1944 r. aresztowany przez gestapo. Uwolniony w październiku 1944 r. dzięki premierowi Lakatosowi. Po puczu nyilaszowskim 15 października 1944 r. przez kilka miesięcy przebywał w ukryciu. Od maja do listopada 1945 r. minister odbudowy. W sierpniu 1945 r. wybrany przewodniczącym NPDR. Od lutego 1946 r. do maja 1947 r. premier Węgier. Oskarżony, podczas przebywania na urlopie w Szwajcarii, o udział w tzw. spisku Wspólnoty Węgierskiej, zgodził się podpisać rezygnację ze stanowiska premiera. Odtąd na emigracji, głównie w Stanach Zjednoczonych. W 1948 r. opublikował pamiętniki: The Struggle behind Iron Curtain, New York. W 1977 r. wbrew postawie skrajnie prawicowej emigracji wystąpił o zwrot korony św. Stefana 248 •Węgrom, wypowiadał się za poprawą stosunków węgiersko-amerykańskich. \V lecie 1979 r. wybierał się na Węgry w związku z zaproszeniem wystosowanym przez Światowy Związek Węgrów (Magyarok Vilagszóvetsege). Zmarł na atak serca w czerwcu 1979 r. Według: /. Vida: Nagy Ferenc, w: Politikus palydk (Portrety polityków), Budapest 1984. s. 71—84. J. Kddar: Selected..., tamże, s. 161. Imre Nagy Polityk, ekonomista — specjalista od spraw rolnych. Urodził się w Kapos-varze w 1896 r. w ubogiej rodzinie chłopskiej. Ukończył wyższą szkołę handlową, uczył się zawodu ślusarskiego i pracował jako ślusarz. W czasie pierwszej wojny światowej dostał się do rosyjskiej-niewoli. Aktywnie uczestniczył w socjalistycznym ruchu węgierskich jeńców wojennych. W 1918 r. wstąpił do partii bolszewickiej i walczył w wojnie domowej jako żołnierz Armii Czerwonej. Po powrocie na Węgry w 1921 r. zorganizował radykalny ruch chłopski w województwie Somogy. Od początku 1925 r. organizował na terenie Kaposvaru Węgierską Socjalistyczną Partię Robotniczą, legalny odpowiednik zdelegalizowanej partii komunistycznej. Jako przewodniczący tej partii w Kaposvarze został aresztowany. Od 1928 r. wykonywał zadania partyjne w Wiedniu, skąd wyjechał do ZSRR. Należał tam do kierowniczych działaczy Międzynarodówki Chłopskiej. Jako specjalista od spraw rolnych nauczał w jednej z moskiewskich szkół wyższych, później w Instytucie Spraw Rolnych. Następnie pracował w Centralnym Instytucie Statystycznym. W czerwcu 1941 r. ochotniczo zgłosił się do Międzynarodowego Pułku Armii Czerwonej, mającego szkolić przyszłych partyzantów i spadochroniarzy. Wkrótce został jednak zdemobilizowany i skierowany do pracy przy redagowaniu węgierskiej audycji moskiewskiego radia — tzw. Radia Kossuth. Był członkiem kilkuosobowego kierownictwa węgierskiej partii komunistycznej w ZSRR — tzw. Biura Zagranicznego. W 1944 r. wrócił na Węgry. Od 1944 r. członek Biura Politycznego KC WPK. Od grudnia 1944 r. do listopada 1945 r. minister rolnictwa, wprowadzający w życie dekret o reformie rolnej. Od 15 listopada 1945 r. do 20 marca 1946 r. minister spraw wewnętrznych. W latach 1945—1948 był kierownikiem wydziału rolnego KC WPK. W latach 1947—1949 przewodniczący parlamentu. W 1949 r. odwołany z Biura Politycznego KC WPP z powodu niepopierania programu kolektywizacji wsi. W tym okresie wykładał na Uniwersytecie, był członkiem Węgierskiej Akademii Nauk. W 1951 r. ponownie powołany do Biura Politycznego KC WPP. Od grudnia 1950 do stycznia 1952 r. minister aprowizacji, od stycznia 2 r. do listopada 1952 r. minister skupu. Od listopada 1952 r. do lipca 953 r. wicepremier. Od lipca 1953 r. do kwietnia 1955 r. stał na czele rządu wprowadzającego reformy „nowego kursu". W kwietniu 1955 r. usunięty z unkcji państwowych i partyjnych, w grudniu 1955 r. usunięty z partii.43-pa; źdl^iernika 1956 r. przywrócojiyjY-pf&wacri^zlongaJńTE. W dniach od 24 aździernika do 4 listopada 1956 r. premier, od 30 października 1956 r. czło-lek 7-osobowego komitetu mającego organizować nowo tworzoną WSPR. 249 Jako premier ogłosił wystąpienie WRL z Układu Warszawskiego i neutralność kraju. Internowany w Rumunii w listopadzie 1956 r., później przeniesiony do więzienia na Węgry, skazany w toku procesu w czerwcu 1958 r. i stracony. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że „wzywał zachodnich imperialistów do otwartego, zbrojnego wystąpienia przeciwko rewolucyjnemu rządowi robotniczo-chłopskicmu i wezwanym przez niego na pomoc wojskom radzieckim". Według: Munkds..., tamże, s. 438: M EL, tom 2, tamże, s. 268—269; Vas Z.: Yiszontagsdgos..., tamże, s, 66—67. Gyorgy Palffy Generał dywizji. Urodził się w 1909 r. Od 1932 r. oficer w armii Horthyego. W 1936 r, wysłany na rok na studia wojskowe do faszystowskich Włoch. Po powrocie w 1937 r. jego poglądy ulegają wyraźnej radykalizacji. Napisał studium „Basen naddunajski w niemieckich oczach'' o groźbie hitlerowskiej ekspansji. Proniemiecki szef sztabu Henrik Werth nie pozwolił tej pracy opublikować. Coraz bardziej rozczarowany do horthystowskiego systemu w 1939 r. Palffy zrezygnował z langi oficers-kiej, odszedł z armii i pracował jako urzędnik w zakładach Egyesiilt Izzó. W 1942 r. wstąpił do partii komunistycznej. Na zlecenie tej partii w lecie 1943 r. wstąpił do jednej z sekcji Niezależnej Partii Drobnych Rolników i działał na rzecz skupienia tam antyfaszystowskiej inteligencji. Od jesieni 'i944 r. prz uwodził nielegalnemu wojskowemu komitetowi WPK. Od 1945 r. kierownik wydziału polityki wojskowej w Ministerstwie Obrony, od marca 1946 r. dowódca straży przygranicznej. W 1948 r. mianowany generałem dywizji, generalnym inspektorem armii i wiceministrem obrony. Także w 1948 r. wybrany członkiem KC WPP. W maju 1949 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń w tzw. sprawie Rajka, skazany na śmierć i stracony. Zrehabilitowany w 1955 r. Według: M EL, tom 2, tamże, s. 341—342; Munkds..., tamże, s. 498; ,,Farradalmdrok, katondk" (Rewolucjoniści, żołnierze), red. Tibor Hetes, Budapest 1968, s. 89—98. Gabor Peter Krawiec z zawodu, działacz polityczny. Urodził się w 1906 r. Od końca lat dwudziestych działał w ruchu robotniczym, od 1931 r. członek partii komunistycznej. Był odpowiedzialny za ochronę partii przed przenikaniem policyjnych prowokatorów. W 1943 r. został członkiem kierownictwa Partii Pokoju. Od 1945 r. kierownik wydziału policji politycznej w Budapeszcie, później kierował Allanwedelmi Hatosag (AVH), tj. węgierskimi siłami bezpieczeństwa. Odpowiedzialny za brutalne łamanie praworządności. Od 1944 do 1948 r. członek KC WPK, później KC WPP. Pod koniec 1952 r. usunięty z funkcji i wykluczony z partii. Na początku 1953 r. aresztowany. W marcu 1954 r. skazany na dożywotnie więzienie, w kolejnym procesie w 1957 r. skazany na 6 lat więzienia, w 1960 r. amnestionowany. Później pracował jako bibliotekarz. 250 Według: J. Kdddr: Selected..., tamże, s. J62, „Munkas..., tamże, s. 517, A Hegedus: Elet..., tamże, s. 354. Magyarorszdg tónentti... t. IV, tamże, s.'1071, 1088, 1098. Laszló Rajk Polityk. Urodził się w 1909 r. Jako student filologii węgierskiej i romanistyki w 1930 r. przystąpił do nielegalnej komunistycznej organizacji na uniwersytecie. W 1931 r. wstąpił do partii komunistycznej. Aresztowany w 1931 r. musiał przerwać studia i pracował jako robotnik budowlany. W 1935 r. był jednym z organizatorów i przywódcą wielkiego strajku robotników budowlanych. W 1937 r. udał się do Hiszpanii, gdzie walczył w Brygadach Międzynarodowych jako komisarz polityczny batalionu węgierskiego; dwukrotnie ciężko ranny. Po upadku Republiki Hiszpańskiej internowany we Francji. W 1941 r. przewieziony do obozu pracy w Niemczech, skąd zbiegł i przedostał się na Węgry. Po przybyciu do kraju aresztowany i skazany. Uwolniony we wrześniu 1944 r. został sekretarzem Komitetu Centralnego nielegalnej partii komunistycznej i jednym z przywódców Frontu Węgierskiego. Był jednym i głównych organizatorów ruchu oporu. W grudniu 1944 r. znowu aresztowany. Przed śmiercią uratowało go tylko wstawiennictwo brata, nyilaszowskie•• go sekretarza stanu, który spowodował przewiezienie Rajka do więzienia w Niemczech, skąd powróci! w rnaju 1945 r. Od maja 1'.'45 r. członek Biura Politycznego i sekretarz KC WPK. W latach 1946—1948 minister spraw wewnętrznych, od sierpnia 1948 minister spraw zagranicznych. W 1949 r. sekretarz generalny Węgierskiego Niepodległościowego Frcntu Ludowego. W maju 1949 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń, skazany na śmierć i stracony. W 1956 r. zrehabilitowany. Według: Munkds..., tamże, s. 541, MEL, tom 2, tamże, s. 471, Z. Vas: Yiszontagsdgos..., tamże, s. 74—75, 728. Matyas Rakosi Polityk. Urodził się w 1892 r. w rodzinie wiejskiego handlarza. Ukończył Akademię Handlową, potem przez kilka lat (1912—1914) pracował jako urzędnik bankowy w Niemczech, a później w Anglii. Od 1910 r. brał udział w ruchu socjaldemokratycznym. W 1915 r. dostał się do rosyjskiej niewoli. Po powrocie na Węgry w listopadzie 1918 r. wstąpił do Węgierskiej Partii Komunistycznej. 20 lutego 1919 r. aresztowany. W czasie Węgierskiej Republiki Rad zastępca Ludowego Komisarza do Spraw Handlu, później Ludowy Komisarz do Spraw Produkcji. Po upadku Republiki Rad na emigracji w Austrii, a później w ZSRR. Od 1920 r. był współpracownikiem Komitetu Wykonawczego Kominternu, a od 1921 r. jego sekretarzem. W 1924 r. skierowany do nielegalnej pracy w kraju, wybrany członkiem KC WPK. W 1925 r. został aresztowany, postawiony przed sądem i skazany na 8 i pół roku więzienia. W czasie śledztwa popełnił poważny błąd, przyznając się do wykonywania jako sekretarz Kominternu różnych zadań partyjnych we Włoszech (przy zakładaniu tamtejszej partii komunistycznej), w Czechosłowacji i Fran- 251 cji. Przyznanie się do tego przez Rakosiego przyniosło polityczne szkody Kominternowi i partiom komunistycznym we wspomnianych trzech krajach. Stad też władze Kominternu uznały zachowanie Rakosiego za ciężkie naruszenie dyscypliny partyjnej i zarządziły dochodzenie w tej sprawie, odkładając jednak podjęcie ostatecznej decyzji do czasu uwolnienia Rakosiego. Po odsiedzeniu wyroku władze horthystowskie nie wypuściły Rakosiego, lecz rozpoczęły nowy proces przeciwko niemu, prowokując międzynarodowa falę protestów. Uratowało to życie Rakosiemu, którego ostatecznie skazano na dożywotnie więzienie. Z inicjatywy rządu radzieckiego, w październiku 1940 r. Rakosi został przekazany do ZSRR w zamian za zwrócone Węgrom sztandary węgierskich honwedów, zdobyte przez wojska carskie w 1849 r. W nowej sytuacji umorzono dochodzenie Kominternu w sprawie Rakosiego, karząc go tylko surową naganą. W latach 1941—1944 był przywódcą emigracji komunistycznej w ZSRR. Po powrocie na Węgry od 1945 do 1948 r. sekretarz generalny WPK, od 1948 do 1953 r. sekretarz generalny KC WPP, od czerwca 1953 do lipca 1956 r. pierwszy sekretarz KC WPP. W latach 1945—1949 minister stanu, w latach 1949—1952 wicepremier, w latach 1952—1953 premier WRL. Szczególnie poważnie odpowiedzialny za wypaczenia tzw. kultu jednostki na Węgrzech i łamanie praworządności. W 1953 r. skrytykowany za błędy na posiedzeniu lipcowego plenum KC. W marcu 1955 r. pod pozorem walki z prawicowym odchyleniem doprowadził do powrotu do dawnego kursu dogmatycznego. W lipcu 1956 r. zdjęty ze stanowiska pierwszego sekretarza przez KC WPP za upieranie się przy starych błędach. Od lipcu 1956 r, przebywał w ZSRR. W 1962 r. wykluczony z partii decyzją KC WSPR z powodu ciężkich błędów popełnionych przezeń w latach 1949—1956. Do końca życia traktował popaździernikową politykę WSPR jako „renesans socjaldemokracji". Przywódcy węgierscy odmówili zgody na powrót Rakosiego do kraju. Zmarł w 1971 r. w Gorkim. Według: Munkas..., tamże, s, 542; M E L, t. 3, tamże, n. 641—642; Vas Z.: Yiszontagsagos..., tamże, s. 13, 38, 50—51, 481—482; S. Nógrddi: Uj tór-tenet kezdódótt (Zaczęła się. nowa historia), Budapest 1966, s. 161. József Revai Polityk i publicysta. Urodził się w 1898 r. W listopadzie 1918 r. brał udział w tworzeniu Węgierskiej Partii Komunistycznej. Po upadku Republiki Rad w 1919 r. emigrował do Wiednia, gdzie był współpracownikiem kilku pism rewolucyjnych. Od grudnia 1926 r. członek zagranicznego sekretariatu WPK. Szereg razy przebywał na Węgrzech w celu prowadzenia nielegalnej działalności. W 1928 r. zorganizował wydanie nielegalnego pisma „Kommunista". W grudniu 1930 r. aresztowany i skazany na trzy lata więzienia. Stamtąd przemycał artykuły do prasy partyjnej. Po uwolnieniu wyjechał do Moskwy, gdzie był współpracownikiem Komitetu Wykonawczego Kominternu. Od 1937 r. w Pradze, później w Polsce i w Szwecji. Utrzymywał kontakty z krajem, pobudzając działalność w duchu Frontu Ludowego. Od 1939 r. przebywał w ZSRR, pracując w wydziale propagandy Kominternu. W czasie wojny był redaktorem naczelnym Radia Kossuth. Od 1945 r. członek Biura Politycznego KC WPK, później WPP, redaktor naczelny dziennika partyjnego „Szabad Nep". W latach 1949—1953 minister kultury. Pomimo wielkiej wiedzy i kultury osobistej stał się osobą najbardziej odpowiedzialną za dogmatyczne wypaczenia w dziedzinie kultury. Odwołany z tego powodu z Biura Politycznego na lipcowym posiedzeniu KC WPP w 1953 r. W lipcu 1956 r. ponownie powołany do Biura Politycznego. W październiku 1956 r. w jednym samolocie wraz z Geró opuścił Węgry, udając się do ZSRR. Powrócił do kraju na wiosnę 1957 r. Na łamach organu KĆ WSPR „Nepszabadsag" w marcu i w przemówieniu na krajowej konferencji partyjnej w czerwcu 1957 r. wystąpił w obronie dawnej polityki dogmatycznej Rakosiego, krytykując politykę kierownictwa WSPR za „nadmierną tolerancję" wobec zwolenników Nagya. J. Kadar poddał ostrej krytyce argumenty Revaiego. W grudniu 1957 r. rozwiązano tzw. Klub Tancsicsa, grupujący zwolenników dogmatycznej platformy Revaiego. Sam Revai zmarł po dłuższej chorobie w sierpniu 1959 r. Był autorem szeregu prac z historii, historii literatury i polityki kulturalnej. Według: Munkas..., tamże, s. 546—547; Vas Z.: Yiszontagsagos..., tamże, s. 52—62; MEL, t. 2, tamże, s. 509—510. Arpad S/akasits Polityk, dziennikarz. Urodził się w 1888 r. Początkowo zatrudniony był jako pomocnik kamieniarza. Od 1903 r. brał udział w ruchu robotniczym, od 1908 r. funkcjonariusz partii socjaldemokratycznej, współpracownik jej dziennika „Nepszava". W czasie Republiki Rad kierownik wydziału administracyjnego w urzędzie Ludowego Komisarza do Spraw Wewnętrznych. Skazany za to na rok więzienia po upadku Republiki. W 1922 r. skazany na dwa lata więzienia za artykuł pod zarzutem „pohańbienia narodu". Od 1925 r. członek kierownictwa PSD. W 1938 r. sekretarz generalny partii. Od 1940 r. do marca 1944 r. redaktor naczelny „Nepszava". Brał aktywny udział w organizowaniu współpracy różnych sił antyfaszystowskich. Za współpracę z siłami lewicy usunięty w czerwcu 1942 r. ze stanowiska sekretarza generalnego partii. Po okupowaniu Węgier w marcu 1944 r. był jednym z organizatorów Frontu Węgierskiego — głównej organizacji węgierskiego ruchu oporu, stał się przewodniczącym Komitetu Wykonawczego tego Frontu. W październiku 1944 r. podpisał z Gyulą Kallaiem porozumienie o współpracy PSD z partią komunistyczną. Od lutego 1945 r. był sekretarzem generalnym PSD, faktycznym przywódcą lewego skrzydła tej partii nastawionego na ścisłą współpracę z WPK. Od 1945 r. do 1948 r. minister stanu, od lutego 1948 r. do sierpnia 1948 r. również minister przemysłu. W czerwcu 1948 r. wybrany przewodniczącym zjednoczonej partii robotniczej — WPP. Od sierpnia 1948 r. do sierpnia 1949 r. prezydent Republiki, od sierpnia 1949 r., po zmianach konstytucyjnych, przewodniczący Rady Prezydialnej WRL. Pełnił tę funkcję formalnie do maja 1950 r. W kwietniu 1950 r. aresztowany na podstawie fałszywych oskarżeń. Został zrehabilitowany w 1956 r. Od 1958 r. przewodni- 252 253 czący Stowarzyszenia Dziennikarzy Węgierskich. Od 1959 r. członek KC WSPR. Zmarł w 1965 r. Według: MEL, t. 2, tamże, s. 691—692, Munkds..., tamże, s. 596. Zoltan Szanto Polityk. Urodził się w 1893 r. Od 1918 r. członek partii komunistycznej i aktywny organizator. W czasie Węgierskiej Republiki Rad członek dzielnicowej rady robotniczej w Budapeszcie, później dowódca pułku Armii Czerwonej, wreszcie komisarz polityczny dywizji. Po upadku Republiki Rad emigrował. Brał udział w reorganizacji partii. W latach 1920—1926 pracował w biurze zagranicznym partii komunistycznej. W 1926 r. powrócił do kraju w celu prowadzenia nielegalnej działalności partyjnej. Był członkiem KC i kierownikiem Sekretariatu KC WPK. W 1927 r. aresztowany i w tzw. procesie Szanto skazany na dłuższy okres więzienia. Po uwolnieniu przebywał w ZSRR, był współpracownikiem Komitetu Wykonawczego Kominternu. W latach 1936—1939 na czele Tymczasowego Sekretariatu, kierującego partią. W czasie drugiej wojny światowej kierował węgierskimi audycjami radia moskiewskiego. Od 1945 r. był sekretarzem komitetu partyjnego WPK w regionie Węgier zachodnich. W 1947 r. przeszedł do służby dyplomatycznej (w latach 1947—1949 w Belgradzie, 1949—1954 w Paryżu, 1955—1956 w Warszawie). W latach 1954—1956 członek KC WPP. W październiku 1956 r. poparł Imre Nagya, od 30 października 1956 r. był członkiem 7-osobowego komitetu, mającego zająć się organizacją WSPR i przygotowaniem jej zjazdu. Od 4 listopada 1956 r. przebywał w jugosłowiańskim poselstwie w Budapeszcie. Od 18 listopada 1956 r. wraz z I. Nagyem i innymi politykami internowany w Rumunii, skąd powrócił do kraju w 1958 r. Pomimo że był jednym z organizatorów WSPR, ze względu na związki z I. Nagyem, przez osiem lat pozostał bezpartyjnym. Od 1964 r. członek WSPR. W 1967 r. odznaczony jednym z najwyższych odznaczeń węgierskich „A Szocialista Hazaert Erdemrend" (Za Zasługi dla Socjalistycznej Ojczyzny). Zmarł w 1985 r. Według: MEL, t. 3, tamże, s. 733—734; Munkds..., tamże, s. 606. Por. również uwagi biograficzne J. Hajdu poprzedzające druk fragmentu wspomnień Z. Szanto: Forradalomtol—forradalomig (Od rewolucji do rewolucji), „Kritika" 1983, nr 8, s. 2—3. Attila Szigethy Polityk. Urodził się w 1924 r. W czasie wojny uczestnik antyhitlerowskiego ruchu oporu. Od 1945 r. był posłem do parlamentu z ramienia NPCh. W październiku 1956 r. wiceprzewodniczący Rady Narodowej w Gyór, później przewodniczący Rady Narodowej Kraju Zadunajskiego. Udzielił poparcia rządowi Imre Nagya. W pierwszych miesiącach po 4 listopada 1956 r. nawiązał współpracę z rządem Kadara, był członkiem delegacji Patriotycznego Frontu Ludowego do Bułgarii. Aresztowany w 1957 r. z powodu działalności w październiku 1956 r,, popełni! samobójstwo w więzieniu w maju 1957 r. Według: /. Kdddr: Selected..., tamże, s. 459, A. Hegedus: Elet..., tamże, s. 373. Zoltan Tildy Duchowny protestancki, polityk. Urodził się w 1889 r. Studiował teologię na uniwersytecie w Belfaście. Po powrocie do kraju pracował jako nauczyciel, a później jako duchowny. Od 1917 r. był członkiem chłopskiej partii Nagyata-diego, jej działaczem w województwie Somogy. W 1922 r. wraz z Nagyata-dim przyłączył się do partii rządzącej, tzw. Egyseges Part i pozostał jej członkiem do 1929 r. Od 1932 r. do 1945 r. był pastorem kalwińskim w Szeghal-ma. W 1930 r. brał udział w tworzeniu Niezależnej Partii Drobnych Rolników i został jej wiceprzewodniczącym. Przegr.ał wybory w latach 1931 i 1933, dopiero w 1936 r. został wybrany do parlamentu. W 1940 r. wybrany przewodniczącym NPDR. Na tym stanowisku dążył do współpracy z innymi siłami antyfaszystowskimi, od partii robotniczych po anlyniemiecką opozycję konserwatywną. W 1942 r. wziął udział w zainicjowanym przez komunistów Komitecie Pamiątek Historycznych. Coraz bardziej zbliżał się ku lewicy. Po okupowaniu Węgier przez wojska hitlerowskie w marcu 1944 r. ukrywał się, a następnie przystąpił do antyfaszystowskiego ruchu oporu — tzw. Frontu Węgierskiego. Na początku 1945 r. znowu przejął kierownictwo NPDR, byi zarazem przywódcą jej lewego skrzydła, w największym stopniu skłonnym do współpracy z partią komunistyczną. Od listopada 1945 r. do lutego 1946 i. był premierem, od 1946 do 1948 r. — prezydentem kraju. W 1947 r. odciął się zarówno od Beli Kovacsa, jak i Ferenca Nagya, wspierając dojście do władzy w NPDR bliskiego Blokowi Lewicowemu kierownictwa. Popierał nowe reformy inicjowane przez WPK, w tym program nacjonalizacji, licząc, że jako głowa państwa będzie jeszcze przez długi czas odgrywać ważną rolę w życiu publicznym. Po aresztowaniu jego zięcia Yiktora Csornoky 3 lipca 1948 r. oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych, zmuszony do rezygnacji ze stanowiska prezydenta kraju. Od sierpnia 1948 r. do maja 195^ r. wraz z rodziną znajdował się w areszcie domowym. Od 2,5 października do 4 listopada 1956 r. był ministrem stanu w rządzie Imre Nagya. Za działalność w tym okresie został w 1958 r. skazany na sześć lat więzienia. W 1959 r. został amnestionowany z uwagi na podeszły wiek i zły stan zdrowia. Zmarł w 1961 r. ' Według: MEL, t. 2, tamże, s. 864; Istvdn Vida: Zoltan Tildy — portret polityka opublikowany na lamach teoretycznego organu KC WSPR „Tdrsa-dalmi Szemle" 1982, nr 11, s. 58—66. Zoltan Vas Dziennikarz, polityk. Urodził się w 1903 r. Od szesnastego roku życia brał udział w ruchu komunistycznym. Po upadku Węgierskiej Republiki Rad w 1919 r. uczestniczył w nielegalnych pracach organizacyjnych WPK. Aresztowany w 1921 r., dzięki wymianie jeńców mógł udać się do ZSRR. W 1924 r. powrócił na Węgry i został sekretarzem komunistycznego związku młodzie- 254 255 ży. W roku 1925 aresztowany, spędził 16 lat w horthystowskim więzieniu. W 1940 r. uwolniony dzięki wstawiennictwu rządu ZSRR. Jeden z czołowych organizatorów nowych struktur życia politycznego i społecznego na wyzwolonych terenach w 1944 i 1945 r. W 1945 r. komisarz do spraw aprowizacji Budapesztu, a następnie burmistrz stolicy Węgier. W latach 1946—1949 sekretarz Głównej Rady Gospodarczej, najważniejszej instytucji ekonomicznej kraju, od 1949 r. do 1953 r. przewodniczący Krajowego Urzędu Planowania. W latach 1945—1956 członek KC WPK, a później WPP. Od 1948 r. do 1953 r. zastępca członka Biura Politycznego KC WPP bądź członek BP. Na początku 1953 r. odwołany z Biura Politycznego i ze stanowiska przewodniczącego Urzędu Planowania i mianowany dyrektorem zjednoczenia górniczego w Komló. W kwietniu 1954 r. mianowany kierownikiem Sekretariatu przy Radzie Ministrów. Po dymisji Imre Nagya w 1955 r. powołany na stanowisko wiceministra handlu. W październiku 1956 r. należał do najbliższych współpracowników Nagya. Od połowy listopada 1956 r. do grudnia 1958 r. internowany w Rumunii. Po powrocie do kraju zajmował się głównie działalnością literacką, publikując liczne książki poświęcone postaciom z historii Węgier oraz wydając dwa tomy głośnych pamiętników. Zmarł w 1983 r. Według: Munkds..., tamże, s. 685—686, Vas Z.: Yiszontagsdgos..., tamże, s. 60, 486-487, 525—529. Uwagi bibliograficzne Dla zrozumienia historii Węgier okresu międzywojennego i w czasie drugiej wojny światowej szczególnie dużą wartość posiada obszerne dwutomowe dzieło znakomitego znawcy historii Węgier C.A. Macartneya: October Fifteenth. A History of Modern Hungary 1929—1945, 1.1, Edinburgh 1956, t.2, Edinburgh 1957. Z wydawnictw węgierskich najważniejsze pozycje to 8 tom wydawanej przez Instytut Historii Węgierskiej Akademii Nauk wielkiej historii Węgier: „Magyarorszag tórtenete 1918—1919, 1919—1945" (Historia Węgier 1918—1919, 1919—1945), Budapest 1976 i „Magyaroszag a XX. szazadban" (Węgry w XX wieku), Budapest 1985. W języku polskim na temat tego okresu można znaleźć szerszą informację w książkach: W. Felcza-ka: Historia Węgier, Wrocław 1983, s. 306—370; Przewroty i zamachy stanu. Europa 1918—1939 (opracowany przez J.R. Nowaka rozdział: Węgry 1918—1920: Zniweczone szansę demokracji), Warszawa 1981, s. 9—30; J.R. Nowaka: Węgry 1939—1974, Warszawa 1975, s. 12—125. Okres lat 1944—1948 posiada bardzo bogatą literaturę w języku węgierskim. Podstawową pozycją węgierską dla tego okresu, jak i dla historii następnych lat aż do 1963 r. jest: „A magyar nepi demokracia tórtenete 1944— 1962" (Historia węgierskiej demokracji ludowej 1944—1962), Budapest 1978. Do najważniejszych pozycji naukowych na temat historii tego okresu należą książki: Politikus — palyak (Portrety polityków), Budapest 1984; I- Vidy: A Fiiggetlen Kisgazda Part Politikaja (Polityka Niezależnej Partii Drobnych Rolników 1944—1947), Budapest 1976; S. Balogha: Parlamenti es partharcok Magyarorszagon 1945—1947) (Walki parlamentarne i międzypartyjne na Węgrzech w latach 1945—1947), Budapest 1975; S. Balogha: A nepi demokratikus Magyarorszag kiilpolitikaja 1945—1947 (Polityka zagraniczna ludowych Węgier 1945—1947), Budapest 1982; L. Izsaka: Polgari el-lenzeki partok Magyarorszagon 1944—1949 (Mieszczańskie partie opozycyjne na Węgrzech 1944—1949), Budapest 1983; L. Tótha: A Nemzeti Paraszt-Part tórtenete 1944—1948 (Historia Narodowej Partii Chłopskiej 1944— 1948). Budapest 1972. Bardzo wiele cennych informacji znajdujemy w pamiętnikach znaczących polityków epoki. Najgłośniejsze spośród nich to pa- 256 257 miętniki Gy. Marosana: Aż liton vegig kell menni (Trzeba pójść do końca tą drogą), Budapest 1972 i dwa kolejne tomy pamiętników Z. Vasa: Yiszontag-sagos eletem (Moje burzliwe życie), Budapest 1980 i Akkori ónmagunkról (Jacy wówczas byliśmy), Budapest 1982. Spośród literatury na ten temat wydanej w innych krajach socjalistycznych należy w pierwszym rzędzie polecić prace D. Cierna—Lantayovej: O nove Madarsko (Korene, vznik a vyvoj madarskoy ludovej demokracie -1944—1948), Bratislava 1979 i L.N. Niezinskogo, A.L. Puskasa: Borba wien-gierskogo naroda za ustanowlenije i uporcznienije narodno-demokraticzes-kogo stroją, Moskwa 1961. Spośród polskich publikacji na temat tego okresu obszerniejsze informacje znajdujemy w: Europejskie kraje demokracji ludowej 1944—1948 (rozdział na temat Węgier, opracowany przez M. Koźmiń-skiego, P. Lippóczyego, J.R. Nowaka), Warszawa 1972, s. 411—439; J.R. Nowak: Węgry 1939—1974, op. cit., s. 128—153; H. Donath: Przemiany ustrójowo-prawne na Węgrzech 1939—1949, Wrocław 1978; J.R. Nowak: Walka o polityczny kształt Węgier od wyzwolenia do pierwszych wyborów (kwiecień—listopad 1945), „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich", t. XIII, Warszawa 1976, s. 91—126; tenże: Przemiany polityczno-społeczne na Węgrzech w okresie od wyborów w listopadzie 1945 r. do zjazdu zjednoczeniowego w czerwcu 1948 r., „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich", tom XV, Warszawa 1977, s. 85—109. Omówieniu powojennej historii Węgier poświęcona jest również popularnonaukowa publikacja N. Kołomej-czyka: Węgierska Republika Ludowa. Zarys rozwoju społeczno-polityczne-go, Warszawa 1983. Najnowszej historii Węgier poświęcone są również duże fragmenty reportersko-publicystycznych tomów T. Olszańskiego: Budapeszteńskie ABC (IV wyd., Warszawa 1985), Spotkania z Węgrami (Warszawa 1982), Synowie Arpada (Warszawa 1987). Spośród wydanych na Zachodzie publikacji na temat pierwszych lat historii Węgier po wojnie należy wymienić w pierwszym rzędzie pamiętniki byłego premiera WRL w latach 1946—1947 F. Nagya: The Struggle behind the Iron Curtain, New York 1948, pamiętniki przywódcy Partii Wolności D. Su-lyoka: Zwei Nachte ohne Tage, Zurich 1948, pamiętniki jednego z przywódców Narodowej Partii Chłopskiej I. Kovacsa: Diine occupation a 1'autre, Pa-ris 1949. Dla analizy ewolucji sytuacji wewnętrznej na Węgrzech i jej powiązań z polityką wielkich mocarstw niezwykle cenne materiały dokumentacyjne przynoszą kolejne tomy Foreign Relations of the United States. Diploma-tic Papers za lata 1944—1948. Zarówno do lat 1944—1948, jak i późniejszych dziesięcioleci powojennych wiele materiału źródłowego przynoszą dwa syntetyczne opracowania: M. Molnara: A Short History of Hungarian Com-munist Party, Boulder, Colorado 1978 i B. Kovriga: Communism Hungary. From Kun to Kadar, Stanford 1979. Spośród innych wydanych na Zachodzie opracowań historii tego okresu do najbardziej znaczących należą: F. Fejtó: Histoire des democraties populaires, Paris 1966, F. Honti: Le Drame hon-grois, Paris 1949; S.D. Kertesza: Diplomacy in a Whirlpool, Notre Damę 1953; H. Seton—Watsona: The East European Revolution, London 1952; H. Seton—Watsona: Nationalism and Communism, London 1964. 258 Do okresu lat 1949—1953 najwięcej cennych informacji faktograficznych spośród publikacji węgierskich przynoszą wspomniane już książki: Historia demokracji ludowej... i: Portrety polityków oraz opracowanie A. Zsilaka zamieszczone w książce: A Kommunista szóvetsegi politikaja 1936—1962 (Polityka sojuszu partii komunistycznej w latach 1936—1962). Budapest 1966, s 144—214. Z literatury pamiętnikarskiej można w pierwszym rzędzie polecić wspomniane dwa tomy pamiętników Z. Vasa oraz wspomnienia S. Nógra-diego: U j tórtenet kezdódótt (Zaczęła się nowa historia), Budapest 1966. Z publikacji wydanych na ten temat w innych krajach socjalistycznych warto polecić obszerne źródłowe opracowanie L.N. Niezinskogo: Oczerk istorii Narodnoj Wengrii 1948—1962, Moskwa 1969, przynoszące pogłębioną krytyczną analizę polityki gospodarczej okresu Rakosiego. Na uwagę zasługuje również praca czeskiego historyka: V. Kotyka: Svetova socialisticka sousta-va. Zakladni problemy dejin svetove socialisticke soustavy, Praha 1967. W języku polskim historii Węgier w latach 1949—1953 poświęcone są prace: J.R. Nowak: Węgry w pierwszych latach budowy podstaw socjalizmu (1949—1953), „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich i rozwoju wspólnoty państw socjalistycznych", t. XVII, Warszawa 1978, s. 51—114; tenże: Węgry 1939—1974, op.cit., s. 154—168 i tenże: Trudne lata. Węgry 1949— 1956, Warszawa 1981, s. l—34. Informacje faktograficzne i analizy na temat poszczególnych wydarzeń historii Węgier tego okresu można znaleźć również w syntetycznych pracach na temat historii krajów socjalistycznych pióra M. Turlejskiej: Zapis pierwszej dekady 1945—1954, Warszawa 1972 i J. To-maszewskiego: Rozwój krajów socjalistycznych w Europie środkowo--wschodniej (do połowy lat sześćdziesiątych). Warszawa 1985. Wśród wydanych na Zachodzie publikacji podejmujących historię tego okresu należy w pierwszym rzędzie wymienić wspomniane książki M. Molnara, B. Kovriga, F. Fejtó oraz E. Helmreicha: Hungary, New York 1957 i pamiętniki B. Sza-sza: Minden kenyszer nelkiil (Bez żadnego przymusu), Miinchen 1981. Okres tzw. Nowego Kursu 1953—1955 i nawrotu do dogmatycznej polityki w latach 1955—1956 do niedawna należał do najsłabiej zbadanych przez historiografię węgierską. W obejmującym historię od 1944 r. do 1962 r. trzecim tomie A magyar forradalmi munkasmozgalom tórtenete (Historia węgierskiego rewolucyjnego ruchu robotniczego), Budapest 1970, poświęcono zaledwie 26 stron w liczącym 356 stron tomie na przedstawienie lat 1953— 1956. Skrótowe, publicystyczne przedstawienie tego okresu przynosiła znana i u nas z przekładu książka J. Berecza: Ellenforradalom tottal es fegyverrel 1956 (Kontrrewolucja piórem i bronią— 1956), Budapest 1969, na stronach od 32 do 80. Dopiero we wspomnianej już wyżej „Historii węgierskiej demokracji ludowej 1944—1962", op.cit., s. 210—276, znalazło się pierwsze szersze, naukowe węgierskie opracowanie wydarzeń tego okresu. W roku 1984 ukazała się zaś, jak dotąd, najważniejsza węgierska praca na temat historii reform 1953—1954 roku — oparta na materiałach archiwalnych, książka [. Szabó: Uj szakasz aż MDP politikajaban 1953—1954 (Nowy kurs w polityce WPP 1953—1954), Budapest 1984. Tenże autor opublikował w 1986 r. k°lejną książkę „Ótvenes evek" (Lata pięćdziesiąte). Z literatury innych 259 krajów socjalistycznych warto polecić poświęcone latom 1953—1956 fragmenty książki L.N. Niezinskogo: Oczerk istorii... op.cit., s. 180—236. Z polskich prac, jak dotąd, na temat lat 1953—1956 na Węgrzech można wymienić tylko publicystyczne opracowanie J.R. Nowaka: Węgry. Stracone lata, „Polityka" z 19 września 1981 r. i odpowiedni fragment książki J.R. Nowaka: Trudne lata..., op.cit., str. 35—48. Do najważniejszych, wydanych na Zachodzie publikacji odnoszących się w części lub w całości do historii Węgier w latach 1953—1956 należą: wydany w 1957 r. w Londynie zbiór szkiców Imre Nagya z lat 1955—1956 pt. Imre Nagy on Communism. In Defence of the New Course; książka La Revolte de 1'Esprit, Paris 1962 pióra byłego sekretarza organizacji partyjnej Związku Pisarzy T. Meraya i laureata Międzynarodowej Nagrody Stalinowskiej T. Aczela, ukazująca rozwój opozycji przeciwko Rakosiemu w środowiskach kulturalnych; książka P. Kecskemetiego: The Unexpected Revolution. The Social Forces in the Hungarian Uprising, Stanford 1961; T. Meraya: Imre Nagy. L'homme trahi, Paris 1960; M. Molnara (wcześniej członka redakcji partyjnego dziennika „Szabad Nep"): Yictoire d'une defaite, Budapest 1956, Paris 1968; V. Brugere-Trelat: Budapest, Paris 1966. Węgierska literatura naukowa na temat wydarzeń październikowych jest dziś stosunkowo obszerna. Zdecydowanie najciekawsze i najbogatsze zarówno pod względem wykorzystanego materiału archiwalnego, jak i własnych przemyśleń autora są dwie książki Janosa Molnara, historyka, przez wiele lat wiceministra kultury WRL, później prorektora Wyższej Szkoły Politycznej przy KC WSPR. Pierwsza z nich to: Ellenforradalom Magyarorszagon 1956-ban. A polgari magyarazatok biralata (Kontrrewolucja na Węgrzech w 1956 roku. Krytyka wyjaśnień burżuazyjnych), Budapest 1967, przedstawiająca ewolucję wydarzeń w październiku—listopadzie 1956 r. równocześnie z polemicznym dyskursem z zachodnimi interpretacjami przebiegu i charakteru tych wydarzeń. Druga książka J. Molnara poświęcona jest analizie stopniowego wzrostu i upadku głównego centrum opozycyjnego przeciwko rządowi Kadara w listopadzie—grudniu 1956 r. — Centralnej Budapeszteńskiej Radzie Robotniczej - - A Nagybudapesti Kózponti Munkastanacs (Centralna Budapeszteńska Rada Robotnicza), Budapest 1969. Pośród licznych innych publikacji podejmujących szerszą analizę przyczyn, tła i przebiegu wydarzeń październikowych na uwagę zasługują zwłaszcza książki: A magyarorszagi ellenforradalom a marxizmus-leninizmus fenyeben (Węgierska kontrrewolucja w świetle marksizmu-leninizmu), Budapest 1957, pióra członka Biura Politycznego KC WSPR w latach 1956—1975 Gy. Kallaiego i książka: A magyarorszagi 1956 októberi ellenforradalom tórtenetenek ne-hany kerdese (Niektóre problemy węgierskiej kontrrewolucji w październiku 1956), Budapest 1958, pióra profesora H. Yassa, przez wiele lat dyrektora Instytutu Historii Partii. Niestety, w Polsce nie znamy nawet we fragmentach żadnej ze wspomnianych książek naukowych, a zwłaszcza stosunkowo najgruntowniejszych książek J. Molnara. Prawdziwym nieporozumieniem wydawniczym był fakt, że przez kilkanaście lat od 1970 r. do 1983 r. całą tak bogatą węgierską literaturę o 1956 r. reprezentował w Polsce przekład naj- 260 słabszej węgierskiej książki na ten temat: Kim byli, czego chcieli napisanej przez E. Hollósa. Autor tej nader jednostronnej publikacji, rojącej się od błędów i sprzeczności, sam przyznawał zresztą we wstępie: „Nie ma w tej książce całej historii października i listopada 1956 r. Nie ma analizy wszystkich przyczyn, tendencji i sił napędowych kontrrewolucji". Ze względu na to, że sam w niektórych miejscach przytaczam opinię Hollósa, jak dotąd, najobszerniejszej węgierskiej publikacji przełożonej w Polsce, zwracam uwagę czytelników na konieczność ciągłego ostrożnego, krytycznego weryfikowania faktów podawanych przez Hollósa. Z kolei w wydanej również w przekładzie polskim książce J. Berecza: Kontrrewolucja piórem i bronią, Warszawa 1983, przebieg samych wydarzeń od 23 października do 3 listopada 1956 r. jest podany bardzo skrótowo, na kilkudziesięciu stronach. Oprócz wspomnianych wyżej publikacji naukowych na Węgrzech ukazało się kilka dziesiątków książek o charakterze publicystycznym bądź broszur propagandowych na temat wydarzeń 1956 r. Do najważniejszych węgierskich oficjalnych publikacji należał pięciotomowy zbiór: Ellenforra-dalmi erók a magyar októberi esemenyekben (Siły kontrrewolucyjne w węgierskich wydarzeniach październikowych), Budapest 1957—1958 i książka: Nagy Imre es biinlarsai ellenforradalmi ósszeskiivese (Kontrrewolucyjny spisek Imre Nagy i jego przestępczej grupy), Budapest 1958, wydana bezpośrednio po procesie I. Nagya. Na uwagę zasługują również wydane po angielsku węgierskie publikacje: Chapters from the Revolutionary Workers Move-ment in Hungary 1956—1962), (Ed. by D. Nemes), Budapest 1971 i J. Ka-dar: Selected Speeches and Intendews. (With an Introductory Biography by L. Gyurkó), Budapest 1985. Wśród radzieckich analiz wydarzeń 1956 r. — poza odpowiednimi fragmentami wspomnianej książki L. Niezinskiego: Oczerk istorii... s. 237—285, do bardziej znanych należą: broszura M. Owsiannikowa: Głazami starogo druga. Wiengierskije zapiski, Moskwa 1957 i fragmenty książek: Rewolu-cionnyje dwiżenije i stroitielstwo socjalizma w Wiengrii, Moskwa 1963, I.J. Orlik: Imperialisticzeskije dierżawy i Wostocznaja Jewropa (1945—1965), Moskwa 1967, P.P. Biezuszko: Konsolidacija rewolucijonnych sił i stroitielstwo socjalizma w Wiengrii (1956—1958gg), Moskwa 1971, Istorija Wiengrii w triech tomach, t. III, A.I. Puszkarz (otwiestwiennyj riedaktor). Moskwa 1972. W okresie samych wydarzeń października—listopada 1956 r. i bezpośrednio potem czytelnicy polscy sięgali przede wszystkim do pisanych bezpośrednio pod wpływem wydarzeń korespondencji z Budapesztu („Dziennik węgierski" W. Woroszylskiego na łamach „Nowej Kultury", Węgierskie rozmyślania — koniec epoki? K. Wolickiego w „Przeglądzie Kulturalnym", „Rewolucja węgierska 1956 r." M. Bielickiego w „Po Prostu", „Widziałam Węgry" H. Adamieckiej w „Sztandarze Młodych" i in.). Bardzo cenną dokumentalną publikacją na temat węgierskich wydarzeń 1956 r. jest wydany w 957 r. w PISM wybór tekstów z okresu od 23 października do 3 listopada 1956 r. pt. „Z historii wydarzeń węgierskich. Materiały i dokumenty". Pierwszą polską książkową próbę szerszej analizy węgierskich wydarzeń paź- 261 dziernikowych przyniosła jednak dopiero wydana przez SZSP w 1981 r. praca J.R. Nowaka: Trudne lata... op.cit., s. 49—92. Wychodzeniu Węgier z kryzysu po 1956 r. poświęcone są publikacje: Kryzys i konsolidacja. Doświadczenia węgierskie (pod red. nauk. A. Kupicha), Warszawa 1982, IPPMiL, J.R. Nowaka: Węgry: Wychodzenie z kryzysu 1956, Warszawa 1984, i fragmenty książki: Z problematyki ideologii i polityki WSPR. Przeszłość i czas współczesny (wybór I.Taksas), Warszawa 1983, IPPMiL. Poza tym na łamach prasy polskiej w ostatnich latach ukazało się wiele dłuższych, analitycznych artykułów o wydarzeniach 1956 r. na Węgrzech, m.in. B. Gó-ralczyka, .1. R. Nowaka, T. Olszańskiego. Bardzo obfita i różnorodna zarazem jest licząca już setki pozycji literatura na temat węgierskich wydarzeń październikowych 1956 r. — por. np. bibliografie J.L. Halasz de Beky: A Bibliography of the Hungarian Revolution 1956,|Toronto 1963, i Z. Sztaray: Books on Hungarian Revolution, Brussels 1960.|f>Ja ogół zdecydowana większość autorów wydanych na Zachodzie publikacji o Węgrzech 1956 roku stara się przedstawić je jako rewolucję, powstanie, walkę wolnościową etc., przeciwstawia się opiniom o kontrrewolucyjnym charakterze wydarzeń. Równocześnie jednak można niejednokrotnie zauważyć bardzo poważne różnice interpretacji u różnych autorów zachodnich w zależności od tego,,czy należą oni do lewicy niekomunistycznej c -,y też sytuują się na praw icy.jStosunkowo najmniej liczną grupę autorów stanowią ludzie skrajnej prawicy jak emigranci węgierscy K. Konkoly i A. Abranyi, którzy w wydanej już w 1956 r. w Monachium książce „Ein Land in Flammen" starali się uwypuklić przede wszystkim działania sił skrajnie prawicowych w toku wydarzeń październikowych. Stosunkowo najliczniejsza na Zachodzie jest grupa autorów spośród lewicy niekomunistycznej (częstokroć są wśród nich także byli członkowie partii komunistycznej). Autorzy starają się przede wszystkim zaakcentować znaczenie lewicowych i ludowych elementów w toku wydarzeń, czasami piszą o socjalistycznym charakterze wydarzeń, negują tezę o kontrrewolucji. Są wśród nich między innymi emigranci z Węgier w 1956 r., byli członkowie partii komunistycznej jak T. Meray, T. Aczel czy M. Molnar; wywodzący się z kręgów lewicowych emigranci sprzed 1940 r. jak F. Fejtó czy G. Mikes, czy wreszcie były członek redakcji dziennika KP W. Brytanii „Daily Worker" P. Fryer. Do ważniejszych książek tego nurtu należą publikacje F. Fejtó: La tragedie hongroise. Paris 1956; Behind the Rape of Hungary, New York 1957; Budapest 1956, Paris 1966: P. Fryer: Hungarian Tragedy; T. Meray: Thirteen Days that Shook the Kremlin, London 1958; M. Molnar, L. Nagy: Imre Nagy, reformateur ou re-yolutionnaire. Geneve 1966. Do najważniejszych zachodnich opracowań wydarzeń 1956 r. na Węgrzech, mających w zamierzeniu ich autorów charakter dokumentalny, należą: The Hungarian Revolution, White Book (ed. M.J. Lasky); The Hungarian Situation and the Rule of Law. International Commission of Jurists, Hague 1956; United Nations General Assembly, Raport of Special Cominit-tee on the Problems of Hungary, New York 1957; G. Urban: The Nineteen Days, A Broadcaster's Account of the Hungarian Revołution and the Strug- 262 hle for Freedom in the Mirror of Domestic Broadcasts. October 23 — No-vember 9, 1956. New York 1957; La verite sur L'Affaire Nagy: les faits, les documents, les temoignages internationaux, Paris 1956, La revolution hongroise vue par les Partis Communistes de 1'Europe de l'Est. Presentation quo-tidienne par les organes officiels (23 octobre—15 novembre 1956), Paris 1957, National Communism and Popular Revolt in Eastern Europę. A Se-lection of Documents on Events in Poland and Hungary, February—Novem-ber 1956. Ed. by Paul G. Zinner, New York 1956. Do głośniejszych publikacji o Węgrzech 1956 r. wydanych na Zachodzie należały również między innymi: N. Baudy: Jeunesse dóctobre, Paris 1957; L. Bekę: A Students Diary, Budapest October 16 — November 1956, London 1957; P. Broue: Pologne—Hongrie 1956, Paris 1966; Histoire du Soule-vement Hongrois 1956 (ed. P. Gosztonyi), Paris 1966; F.A. Vali: Rift and Revolt in Hungary, Paris 1961; P.E. Zinner: Revolution in Hungary, New York 1962; J. Radvanyi: Hungary and the superpowers. The 1956 revolution and realpolitik (Forew. Z.K. Brzeziński), Stanford 1972. Przeważająca część wydanych na Zachodzie książek o węgierskich wydarzeniach 1956 r. ukazała się w pierwszych kilkunastu latach po 1956 roku. Niemniej jednak również pośród publikacji z lat siedemdziesiątych znajdują się pozycje zasługujące z tych czy innych względów na uwagę. W 1971 r. ukazały się w Bostonie zobiektywizowane, oparte na gruntownej znajomości Węgier, wspomnienia Węgra z pochodzenia, byłego korespondenta Associated Press w Budapeszcie E. Martona: The Forbidden Sky. W Londynie ukazała się chyba najciekawsza, oparta na pogłębionej analizie wydarzeń, książka angielskiego historyka B. Lomaxa: Hungary 1956, wydana w rozszerzonej wersji po węgiersku jako „Magyarorszag 1956-ban" (Węgry w 1956 r.), Parizs 1982. W parę lat później, również w Londynie, w 1979 r. ukazała się książka D. Irvinga: The Hungarian Uprising. Mimo wartościowych informacji faktograficznych w niektórych sprawach szczegółowych ta ostatnia książka razi jednak tendencyjnością i jednostronnością doboru materiału, przygotowanego pod dobrane tezy. Nie wolne od jednostronności i budzące wątpliwości faktograficzne w różnych fragmentach są również tłumaczone na kilka języków pamiętniki byłego komendanta budapeszteńskiej policji, członka najwyższych władz WSPR na przełomie października i listopada 1956 r. — S. Kopacsiego: In the Name of Working Class. Spośród najnowszych publikacji poświęconych węgierskim wydarzeniom 1956 r., wydanych na Zachodzie największe zainteresowanie wzbudziły książki: A. Heller, F. Feher: Hungary 1956 reyisited. The message of a revolution — a quarter of century after, London, Boston, Hass, Sydney 1983, P. Gosztonyi (Hrsy): Aufstande unter dem roten Stern, Bergisch Gladbad 1982, P. Gosztonyi: A magyar for-radalom tórtenete (Historia węgierskiej rewolucji), Munchen 1981, E. Vasa-ri: Die ungarische Revolution 1956. Ursachen, Yerlauf, Folgen, Stuttgart Degerlod 1981. Na uwagę zasługuje również książkowe interview z b. premierem Węgier w latach 1955—1956 A. Hegediisem: Elet egy eszme arnye-kaban (Życie w cieniu idei), przygotował Z. Zsille, Wien 1985. Zdaniem historyka I. Vidy w całej dotychczasowej węgierskiej literatu- 263 rze na temat wydarzeń poździernikowych 1956 r. są „częste spojrzenia wycinkowe lub popularnonaukowe, natomiast dogłębnego opracowania naukowego wciąż brakuje ... Oceny niektórych zjawisk nie wytrzymują próby czasu i dopominają się o nowe, świeże, wszechstronne spojrzenie ... Jest jeszcze wiele „białych plam" w tym okresie historii, nie wszystko jeszcze przedstawiono wszechstronnie. Mogę tu przykładowo wymienić rolę Imrego Nagya, upraszcza się udział w wydarzeniach Związku Radzieckiego z jednej strony i Zachodu — z drugiej, poszczególnych grup społecznych ..." ' Luki te ma wypełnić zrealizowanie przez Instytut Historii Węgierskiej Akademii Nauk 8-letniego programu prac badawczych nad opracowaniem naukowej syntezy wydarzeń 1956 r. Sekretarz KC WSPR J. Berecz zwrócił uwagę na potrzebę odrzucenia uproszczonych ocen wydarzeń 1956 r. ze strony tych autorów, którzy widzą w nich tylko kontrrewolucję. W rocznicowym artykule dla warszawskiej „Polityki" J. Berecz pisał m.in.: „Kierunek, który dostrzegał tylko kontrrewolucję i dążył wyłącznie do jej zdemaskowania — obecnie stracił wiele z siły i oparcia. Wynika to z faktu, że kierunek ten nie jest w stanie odpowiedzieć na najważniejsze pytanie. Jeśli założyć, że we wspomianym okresie doszło jedynie do kontrrewolucji, to jak należy ocenić postawę mas? Nie ma też odpowiedzi na pytanie, jak należy oceniać znaczną część żądań. przede wszystkim te, które służyły odnowie i konsolidacji i które w okresie minionych 30 lat, ogólnie biorąc, zostały spełnione. Nie ma też odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób doszło do kontrrewolucji. Nie jest bowiem odpo-wiedzią twierdzenie, że do akcji wkroczył imperializm i dokonał takiego spustoszenia, że porządek byliśmy w stanie zaprowadzić tylko dzięki wydatnej pomocy z zewnątrz ... my dążymy do tego, by kwestie te wyjaśnić w sposób bardziej zróżnicowany, subtelny, uczynić to tak, żeby mieć na względzie wszystkie czynniki ..."z Przypisy: 1 Por. 30-lecie węgierskiego Października ..., „Życie Warszawy". 23 października 1986 r. 2 J. Berecz: Historia należy do nas. Sekretarz KC WSPR o wydarzeniach 1956 roku, „Polityka", 25 października 1986 r. 264 Kardynał J. Mindszenty po uwolnieniu z aresztu domowego. Oficer AVH pobity w Mosonmagyarvarott. Posiedzenie rady rewolucyjnej w Gyór. Posiłki z Gyor w drodze do Budapesztu. m Wkroczenie wojsk radzieckich do Budapesztu, 4.11.1956 r. , **"*-- Wkroczenie wojsk radzieckich do Budapesztu, 4.11.1956 r. Er n II II HWHMl WfM< Plakat uliczny z okresu strajków. Uciekinierzy przekraczają granicę węgiersko-austriacką. ' Wkroczenie wojsk radzieckich do Budapesztu, 4.11.1956 r. Ruiny na Jożsef Kórut w Budapeszcie. SPIS TREŚCI PBB W latach sześćdziesiątych Węgry weszły na drogę reformy. Premier Jeno Fock w expose rządowym akcentuje znaczenie reformy gospodarczej wprowadzonej od 1.01.1968 r. Źródła zdjęć: Magyarorszag tórtenete kepekben, wyd. II, Budapeszt 1977; Josef Cardinal Mindszenty, Memoires, New York 1974; A mi negyedszśzadunk 1945-1970, Budapeszt 1970, Tibor Meray, Budapest, Par/s 1966. . Od Autora Wprowadzenie 1. Ciążenie negatywnego spadku politycznego z przeszłości...... 2. Rewolucja 1918/1919 r. Upadek Węgierskiej Republiki Rad .... Utrwalenie rządów sil zachowawczych po 1919 r......... Słabość lewicy w okresie międzywojennym. Wejście Węgier do wojny po stronie III Rzeszy................. Radykalne przemiany lat 1944—1948............ Deformacje socjalizmu w polityce M. Rakosietro w latach 1949—1953 Polityka gospodarcza w latach 1949—1953.......... Pogorszenie się nastrojów wśród inteligencji.......... Przypisy CZĘŚĆ I STRACONE LATA (CZERWIEC 1953 — PAŹDZIERNIK 1956) ROZDZIAŁ I WĘGIERSKA „ODWILŻ" — PIERWSZE PRÓBY REFORM 1. ~ 2. 3. Dalsze narastanie zjawisk kryzysowych Rozmowy moskiewskie przywódców KPZR z przywódcami WPP . . Plenum KC WPP w czerwcu 1953 r. Samokrytyka Rakosiego, Imre Nagy premierem — „nowy kurs" polityczny i gospodarczy kraju..... Program reform rządu I. Nagya.............. Przypisy ROZDZIAŁ II BARIERY NA DRODZE REALIZACJI „NOWEGO KURSU" Opozycja Rakosiego przeciwko reformom Nagya Nowa polityka rolna................. Reformy w przemyśle ............ Poprawa poziomu życia................ Walka frakcyjna w WPP. Drugie rozmowy moskiewskie przywódców KPZR i WPP.............. 6. III Zjazd WPP w maju 1954 r. Umocnienie kursu reform '.'.'.'.'•'. Rewizje procesów politycznych. Dalsze decyzje w sprawie usprawnienia f)spodarki i administracji kraju miany w polityce kulturalnej.............. Opinia publiczna a polityka „nowego kursu"...... . . Ofensywa Nagya — plenum KC WPP w październiku 1954 r..... II. Pierwsze projekty reformy gospodarczej — projekty Gyórgya Petera 9 10 12 13 14 16 2C 23 24 29 30 32 40 40 45 47 49 50 51 54 56 57 59 60 63 265 ' 12. Utworzenie Patriotycznego Frontu Ludowego Przypisy ............. ROZDZIAŁ III POWRÓT DO POLITYKI DOGMATYCZNEJ 1. Wzrost napięcia międzynarodowego a sytuacja na Węgrzech..... 2. Plenum KC WPP w marcu 1955 r. Usunięcie I. Nagya. A. Hegediis premierem ....................... 3. Nawrót do dawnych koncepcji i praktyk w gospodarce ...... 4. Znaczenie „nowego kursu" dla odnowy po 1956 r......... 5. Protesty opozycji przeciwko polityce Rakosiego ........ 6. Wykluczenie I. Nagya z WPP — opozycyjne koncepcje i działalność byłego premiera..................... 7. Narastanie fali niezadowolenia społecznego .......... Przypisy ..................... DOGMATYCZNO- ROZDZIAŁ IV KIEROWNICTWO WPP W OBRONIE POZYCJI -LEWACKICH. ROZWÓJ RUCHU OPOZYCYJNEGO 1. Węgierskie reakcje na XX Zjazd KPZR. Plenum KC WPP w marcu 1956 r. 2. Krytyka Rakosiego. Bunt pisarzy............. 3. Klub Petófiego— główne forum opozycyjnej inteligencji ..... 4. Delegalizacja Klubu Petófiego. Nasilenie walki z Nagyem i jego grupą 5. Plenum KC WPP w lipcu 1956 r. Rezygnacja M. Rakosiego — E. Geró I sekretarzem. Ograniczony i niekonsekwentny program reform .... 6. Dalsza aktywizacja zwolenników Nagya........... Przypisy ...................... CZĘŚĆ II TRAGICZNE WYDARZENIA 12 JESIENNYCH DNI (23 PAŹDZIERNIKA — 3 LISTOPADA 1956 R.) ROZDZIAŁ I POCZĄTEK WYDARZEŃ 1. „l4 punktów" młodzieży studenckiej............ 2. Manifestacja przed pomnikiem Bema. Przemówienie radiowe E. Geró. Pierwsze ofiary śmiertelne .............. 3. Plenum KC WPP w nocy z 23 na 24 października 1956 r. Rezygnacja A. He-gediisa — Imre Nagy ponownie premierem. Ogłoszenie stanu wyjątkowego. Pierwsza interwencja wojsk radzieckich........... 4. Masakra przed Parlamentem — prowokacja, czyja?....... 5. Nowe kierownictwo WPP — J. Kadar I sekretarzem partii. I. Nagy reorganizuje rząd. Apel o położenie kresu rozlewowi krwi....... Przypisy ...................... ROZDZIAŁ o ROZWÓJ „WYDARZEŃ WĘGIERSKICH" 1. Walki w Budapeszcie i na prowincji. Przejmowanie władzy przez komitety i rady rewolucyjne ................. 2. Zmiana oceny wydarzeń przez KC WPP. I. Nagy zapowiada wycofanie wojsk radzieckich z Węgier. Rozwiązanie AVH (28 października 1956 r.) 3. Presja komitetów i rad rewolucyjnych na rząd I. Nagya ..... 4. Rozwiązanie Biura Politycznego i Sekretariatu KC przez Komitet Centralny WPP. Utworzenie sześcioosobowego Prezydium KC WPP pod kierownictwem Janosa Kadara................ 5. Ogłoszenie deklaracji „O podstawach rozwoju i dalszego umacniania przy- 266 64 M 71 15 79 83 84 93 96 97 105 108 110 115 118 122 130 137 138 140 143 145 147 155 158 159 i współpracy między Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjali-—_:" \\7i7vta nr7vwódców radzieckich w Budapeszcie .... Węgierskiej Soc- jaźni i współpracy iiiujuiy ŁwiqŁ,vit.,. ,.--------............J.. stycznymi". Wizyta przywódców radzieckich w Budapeszi Rozwiązanie Węgierskiej Partii Pracujących. Utworzenie jalistycznej Partii Robotniczej......... Kolejna reorganizacja rządu I. Nagya. Dalsze postulaty „sił pow.stań- czych"..................... Radio „Wolna Europa" a wydarzenia węgierskie........ Węgierski Komitet Narodowy i jego antyrządowa działalność . . . Komitetu Miejskiego WPP w Budapeszcie. Śmierci. Mezó . . . • • • • .• .- • U. Wystąpienia przeciwko presji sił prawicowych Przypisy ............. ROZDZIAŁ m STARE I NOWE SIŁY ORAZ ICH PROGRAMY 1. Węgierska Socjalistyczna Partia Robotnicza...... 2. Dawne partie koalicyjne............ 3. Inne partie ............... 4. Szansę i perspektywy partii politycznych i innych ugrupowań 5. Rady robotnicze............... 6. Związki zawodowe.............. 7. Rewolucyjny Komitet Węgierskiej Inteligencji .... 8. Ugrupowania zbrojne............ Przypisy ................. 161 162 164 no 172 174 175 178 187 187 188 189 190 193 193 195 197 ROZDZIAŁ IV PO RÓWNI POCHYŁEJ 1. Deklaracja Węgier o wystąpieniu z Układu Warszawskiego (l listopada 1956 r.)...................... 201 2. Normalizacja i stabilizacja? Ostatnia reorganizacja rządu I. Nagya . . 202 3. Stanowisko kardynała Józsefa Mindszentyego......... 206 4. Antyrządowe akcje bojówek Józsefa Dudasa ......... 208 5. W obronie zdobyczy socjalistycznych — przeciwko groźbie kontrrewolucji 208 Przypisy ...................... 211 ROZDZIAŁ v UTWORZEME WĘGIERSKIEGO REWOLUCYJNEGO RZĄDU ROBOTNI- CZO-CHŁOPSKIEGO. UPADEK RZĄDU I. NAGYA 1. Konsultacje krajów socjalistycznych w sprawie rozwoju wydarzeń na Węgrzech ...................... 2. Powstanie rządu J. Kadara i jego program.......... •3. Druga radziecka interwencja wojskowa. Walki w Budapeszcie i na prowincji 4. Sytuacja polityczna w pierwszych dniach po utworzeniu rządu J. Kadara Przypisy ...................... ZAKOŃCZENIE Z PERSPEKTYWY ZMIAN DOKONANYCH W POLITYCE WĘGIERSKIEJ PARTII KOMUNISTYCZNEJ PO 1956 ROKU ....... 1. Rozrachunek z błędami przeszłości............. 2. Nowe zasady i praktyka działania WSPR........... Przypisy .................... Noty biograficzne Uwagi bibliograficzne Przypisy • • c? K 215 216 217 218 222 227 228 233 237 239 257 264 267 \