Jan Sztaudynger Piórka Puch ostu Niech słowo jak puch ostu leci... Kochałem kwiaty, lalki, dzieci, Marki i grzyby, wsi i miasta, Gwiazdy, zwierzęta, nawet chwasty. Kochałem książki zapylone, Usta wilgotne — morza słone, Bursztyny złote jak dziewczyny, Dziewczyny złote jak bursztyny. Kochałem żabie, głupie chóry, I niewysokie, ciche góry. Kochałem mury wpół zwalone, Patyną wieków uskrzydlone. Kochałem biednych, prostych. Stroje Ludowe, piękne. Gdy przekroję Serce, jak rześki miąższ cytryny, Znajdę kącików pęk wciąż inny. A w każdym jakieś ukochanie, Umiłowanie, zadumanie, Nie tyle miodu w leśnym plastrze, Ile me serce wciąż bogatsze, Ukochań pełnych słodkiej treści, W sobie ukrywa, w sobie mieści. Kto mnie tak bardzo umiłował I tyle serca dał mojemu? Żem nic nie strwonił, wszystko schował Jak ziarno w łono czarnoziemu. Kto mi pozwolił szperać, szukać, Znajdować, tracić, znów zyskiwać? I czemu nie szła w las nauka, I czemu kwitła co rok iwa? A jeślim czasem coś porzucił, O czymś zapomniał, coś utracił, Jak chętnie po to bym powrócił, Jak chętnie o to się wzbogacił. Nie jestem typem Nie jestem typem łazęgi, wędrowca, Co nie zna swojej kołyski, domu ni grobowca. Jak domokrążca — po domu się kręcę, A jeśli w świat uciekam, to w tęsknej piosence. I to mi starczy. A gdy chcę podróży, To niedalekiej. Od róży do róży... Stulone pączki Stulone pączki kocham nie znające świata, I jaskółkę, co ziemi nie tknąwszy, wciąż lata. Kocham białe przestrzenie przez narty nie tknięte, I dziewczęta miłością jeszcze nie muśnięte. Lubię patrzeć na takie dyskretnie i z dala, By ich myślą nie zbrukać, spojrzeniem nie skalać. 8 Krajobrazy jak ziarnka Krajobrazy jak ziarnka różańca odmawiam, Nie pragnę nowych, stale stare wznawiam. I na tych samych, z pasją ciągle nową Nalepiam moje niedołężne słowo. Widać mnie tknęła Sopliców choroba, Nic prócz Ojczyzny mi się nie podoba. Kiedy nad Styksem Kiedy nad Styksem zadumany stanę, Depcąc stokrotek rumieńce różane, Będę żałował tylko grzybobrania... I żadne pasje, żadne miłowania Nie będą stóp mych do ziemi wiązały, Lecz będę pragnął raz jeszcze, w świt biały Iść w gonne lasy i z dala od dumu W kosze brać grzyby, w uszy chorał szumu! Trudno mi będzie Trudno mi będzie kiedyś to porzucić, Co mnie cieszyło, ludzi ^wykło smucić. Te wszystkie wielkie i te małe rzeczy, Którem potwierdzał, a którym świat przeczy, Te z kręgu lampy stojącej na stole, Drobne i złote jak oczka w rosole. Kiedy ja umrę Kiedy ja umrę, niech mi tak napiszą: Szczęśliwy człowiek, opije się ciszą, Pisywał fraszki i wyławiał grzyby, "A jeśli umarł — to tylko na niby. Bo w każdej fraszce szytej polską mową Będzie się rodził, będzie kwitł na nowo! Fraszki o fraszkach ?. Fraszka Fraszka to ptak szybkiego lotu, Od błyskawicy — do grzmotu. Proste słowo Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną Wobec prostego, które trafia w sedno. Za mnie myśli polska mowa, Ja tylko notuję słowa. 13 W epoce gaduł W epoce płodnej tak w gaduły, Ja fraszką piszę artykuły! Na wagę złota Na wagę złota nie ceń moich fraszek, Ale na piórka, które roni ptaszek. Męczarnie fraszkopisarza Na krzyżu rozpięty Umykającej pointy. Samokrytyka fraszkopisarza Nie sednem rzeczy jestem pochłonięty, Lecz wyszukiwaniem pointy. Wybacz Fraszki — nie cuda, Nie każda się uda. 14 Temu Temu, kto moje fraszki zbyt rozwiązłe łaje; Wolę rozwiązły język niźli obyczaje. Do fraszek Fraszki, dodajcie mym lirykom smaku, Przykryjcie, jeślim nie ustrzegł się braku, Bądźcie mi lekkie jak na piwie piana, Chętnie przez tęgich piwoszów spijana, A jeśli pianą kogoś uszczęśliwię, Niech smaku dojdzie też i w samym piwie. Miły czytelniku, upraszam cię wielce, Nie pij fraszek haustem — sącz je po kropelce. Krople liryczne V Istota poezji Za jeden kwiat Oddawać cały świat. Jeśli w ogóle Jeśli w ogóle jestem poetą, To dzięki kwiatom, grzybom, kobietom. Łatanie poezją Z belki wypadł sęk, Włożyłem w nią kwiatów pęk! 19 Proza i poezja Pozorna proza piwa Na pianę marzeń się zdobywa. Twórczość poety Czasem jedną stronicę Stu kwiatów miodem sycę... Poeta Jestem kąkolem, Zdobię i zachwaszczam pole. Któż o kolorach Któż o kolorach może mówić lepiej Niżeli właśnie my, poeci — ślepi. Domatorki Mało widziały, dużo wiedzą Grusze maćkowe, drzemiące nad miedzą. 20 Fraszka aspołeczna Tak ładne są kąkole, Że je od zboża wolę. Może zaszczytnie Łamią cię? Może to zaszczytnie? Bez wtedy łamią, kiedy kwitnie. Zaufaj Zaufaj bańce z mydła, Na chwilę da ci skrzydła. Świadectwo Świadczą o jakiejś epoce Kwiaty, nie tylko owoce. Wczasy pod gruszą Lustro pod oczy podsunął mi strumień: „Taki jesteś" — wyszeptał — „a teraz się rumień!' 21 Pochwała śpiewu ptaków Cóż Chopin, Beethoven i Bach Przy tym najprostszym ptasim „och" i „ach". Wiosenne prace Patrzy okiem złocistym na mnie podbiał złoty. Zachwycać się! Nic więcej nie mam do roboty. Złoty środek Kiedy chwalił Horacy czar złotego środka — O mnie to mówi — szepnęła stokrotka. Oddam Oddam pół wieku sławy — Za kolor wiosennej trawy. Najdokuczliwsze łzy Te łzy więzione pod powieką Najwięcej nas pieką. 22 Zaklęcie W szumie najmniejszej muszelki Zaklęty ocean wielki. Mewa Mewa — wybryk cezury — Przekreśla niebo od dołu do góry. Lubię Lubię proste dziewczęta, Lubię polne kwiaty, Lubię biedronek Urok piegowaty. Sąsiedzi Ocean wielki — I małe muszelki... Skromność Kopią pode mną za dołkiem dołek, A mnie w nim dobrze, bo jam fijołek. Krzyżowe wyprawy pesymista do słońca Codziennie podejmuję krzyżowe wyprawy, By zietiuc obiecaną zdobyć złudnej sławy. Szalonemu Tak było od początku świata, Że pełza żółw, a orzeł lata, Że śpiewa słowik, a jaskółka Na twoim czole kreśli kółka. Kraj lat dziecinnych Zacierasz mi się w pamięci, Rabo — — To szczęście, że mam pamięć słabą. Tęsknota Wysoka jest tęsknoty ranga, Bo spełnia rolę bumeranga. Pomnik Tyle rzucono we mnie kamieni, Że to niedługo w pomnik się zamieni. Nie patrz za słońcem! Po co? I tak je stracisz nocą. Oparcie i Niedowiarkom ręczę, Że jednak można oprzeć się o tęczę. Leki Czasem się wielkie serca leczą — Maleńką rzeczą... Rankiem, przy obudzeniu Sewerynie Szmaglewskiej Na szybie okna rozpłaszczone noski, Ach, to wy, dzień dobry, moje troski! Ach Boże, Boże Ach Boże, Boże, czemu tak się dzieje, Że tylko głupi ma matkę nadzieję? 24 2 Piórka Lustro I w lustrze prawdy nie ma, Patrzy na ciebie twoimi oczyma. Nade wszystko Nade wszystko sobie cenię: Zadumę, zachwyt, milczenie., Jam zdolny Jam zdolny do poważnych rzeczy: Do zdmuchiwania puchu z mleczy. Marzenie i zdarzenie Kiedyż was pożenię?! Uśmiech szczęścia Nigdy nie mów „mam pecha", Mów „mam szczęście", a ono się uśmiecha! 26 Szczęście znalezione Szczęście znalazłem, ale jedynie W bzie i koniczynie. * • * Niewiele do szczęścia potrzeba: Trochę piasku, morza, nieba... Siad Często trwalszy ślad na piasku \i Niźli życie pełne blasku. Pruję i przędę Pruję swoją historię. A za to przędę Swoją legendę... Męska stałość Mówię do mlecza: — Druhu! I on cały w marzeń puchu... 27 Prawda o spełnieniu Za kwaśne, za słodkie, za słone — Jak zwykle marzenie spełnione. Piekło ? Piekło na człowieka W jego sercu czeka. Na szczęście Na szczęście nikt mi nie każe Przyznać się, o czym marzę. Wyjaśnienia Czasami najwięcej rzucają cienia Właśnie wyjaśnienia. Róża prawdziwa i sztuczna Szydzi z prawdziwej sztuczna: — Krótkie twoje trwanie, Wdzięk pani wkrótce minie, A mój pozostanie... — Tak — rzecze wonna róża, 28 Rumieniąc się skromnie — Ale patrząc na panią, Myśleć będą o mnie! Cóż za monstrum kłujące — Cóż za monstrum kłujące we mnie się zanurza — Tak syknęła spluwaczka, gdy w nią wpadła róża. Twój uśmiech Twój uśmiech jest jak pączek róży, I tobie samej szczęście wróży. Słowik o mało Słowik w śpiewie o mało nie wyzionie ducha, A róża, wdzięcznie główkę skłoniwszy, nie słucha. Słowiku, raz posłuchaj Słowiku, raz posłuchaj róży, Wonią się śpiewa ciszej, dłużej... Lęk o ukochanego Błagała róża motyla: — Niech pan się nie wychyla! Nietakt To nietakt duży Pokrzywom mówić o róży. Do róży Nie klnij motyla, posłannictwo spełni, Gdy innej róży da także smak pełni. Lęk blasku Czy patrzę w słońce, czy na różę, Dla bezpieczeństwa oczy mrużę. Najsprytniejszy z kucharzy Jednego dnia wszystkie kwiaty warzy Mróz — najsprytniejszy z kucharzy. Hołota i elita Hołota i elita Jednakowo zakwita, 1 róża, królowa ogrodu, I osty, kąśliwego rodu, I palące pokrzywy, Słowem, kto żywy! To twoja sprawka, wiosno, Że tak się cieszą i rosną! Przesada w delikatności W siatkę na motyle Łapać krokodyle. Plucha Nie narzekaj, że jest plucha, Tak dobrze się deszczu słucha. Apel do poetów Nie nazywaj rzeczy po imieniu Lecz po marzeniu, śnieniu, niespełnieniu. 30 31 ? 1 ? ? ? ? ff ?8 I I 8- Kraków to pryzmat Kraków to pryzmat, Przez który pięknieje ojczyzna. Pamiętaj Zanim otrzepiesz z nóg prochy Krakowa Pamiętaj — proch ten ucałować. Kumy Kumy — historia z legendą, Dzieje Krakowa raz prują, raz przędą. 35 A-vA Tarapaty Taty. Mamut — Bałamut. Rogi Starszym panom Aureola Ramola. Dziadku! Statku Na ostatku! 58 Prymat ciała Skromny 1 Duszo cię zaduszę! Opierał czubek swego nosa O niebiosa. Charakterystyka pewnej głowy Listek figowy W tej głowie... Pustkowie. Zasłona Łona... Talenta świni Szczyt szczęścia Chlew uczyni Ze świątyni. > Ładne nóżki Do poduszki. Etapy pijaństwa Szanuj się! W sztok I w rynsztok... Z byle kozą Amoroso? ? Co robimy? Bajka o cyniku Co robimy od stuleci? Dzieci... Mistyk Wystygł. Wynik: • Cynik., 60 Nie udławić się Wróbla dławi Ogon pawi... * * * Z grama korzyści Kilo zawiści. Dedykacja Temu w hołdzie — Na czyim żołdzie. Proroctwo Na wazelinie Wypłynie. Twórca oryginalny Zdechł W lawinie ech. 62 Jaskółka Kreski kreślące kółka To jaskółka. Młodość Czas ludzi Łudzi. Wiek męski Czas ludzi Trudzi. Nudystce Przykryj ciało, By działało. Las Szumi las... Ma czas. 63 Echo Ma własne zdanie —? Na zawołanie... Stabilizacja motylka Stabilizacja motylka — To szpilka. Zwycięstwo Młyn ustanie — Ustanie! Poezja Łapanie tęczy — Do sieci pajęczej... Dojrzewanie i dojrzałość Trzeba dojrzeć, Aby dojrzeć... 64 Rzadko Rzadko pełnia Marzenia spełnia. ' g 1 1 Na współczesną satyrę Satyra prawdę tai, sporów się wyrzeka, Tematy niebezpieczne omija z daleka. Dobry materiał na wiernego Nikt mnie nie nabierze, Sam we wszystko wierzę. Dyskusja Nie dyskutuj z chamem, Przy nim zawsze amen. . 69 Awans Usłużny Po jednej, drugiej, trzeciej wódce Każdy ma się za dowódcę. Na bezkarność zbrodni Zwycięzcy nie ponoszą konsekwencji zbrodni, Ach, któż by śmiał im zbrodnię udowodnić. A i pobici swoją drogą Migają się jak mogą. Reguły sitwy Zero do zera, A będzie kariera. Zaufanie Do rządu, nierządu i pogody Ma zaufanie tylko młody. Miłość bliźniego Kocham bliźnich jak braci • Gdy szczodrzy i bogaci. 70 Zasługi mam doprawdy duże, Radą i zdradą zawsze służę. Prawdy Nigdy ich głosić nie przestanę, Jeśli to prawdy wyświechtane. Prawdy odkrywcze i nowe Już niejednego skróciły o głowę! Fraszka idealistyczna Aby się oprzeć o ideały, Trzeba, by one się opierały. Unik Prawda w oczy kole, A więc kłamstwo wolę. Plujmy sobie Plujmy sobie nawzajem w kaszę! To takie polskie, to takie nasze... Pochwała marzycieli Dawno świat by diabli wzięli, Gdyby brakło marzycieli. O Polskę realną Pozwól pokochać, dobry Panie Boże, Polskę bez złudzeń — od może do może. * * * Polska A Polsce ? Każe się całować w D. Do towarzysza Chociaż wejdziesz między wrony — Towarzyszu — pozostań czerwony! * * * Jest w każdej rzeczy jakieś skryte „ale", Ja go nie szukam, wszystko w czambuł chwalę. 72 I po co rzucać perły przed wieprze, Pomyje dla nich o wiele lepsze. Wybór Jeśli już nie mam innego wyboru, Wybieram drogę honoru. Do ptaszka Tak ptaszku śpiewaj swoje kuranty, By jedni mieli za pro, a drudzy za anty. On ponad tym Na żaden przesąd nikt mnie nie nabierze, Prócz tych przesądów, w które ja sam wierzę. Fortuna Fortuna toczy się kołem, Pod kołem to pojąłem. 4 Piórka 73 Nos i los Niejedne rozproszyłem chmury Nosem zadartym do góry. Konflikty z sumieniem Nieraz krzyczałem na moje sumienie: „Przestań gadać! Zamilknij! Bo ja się nie zmienię." Oryginalny twórca Objawia swoje zdanie Jak echo, na zawołanie. Powód przegranej f Zrozumiałem dopiero po przegranej bitwie, Żem przegrał, bom nie złożył ofiar bogu Sitwie. J Niepoprawny optymista Nie czekając końca klęski, Podnoszę śpiew zwycięski. 74 Megaloman nienawiści Wierzy, że mi plecy schłostał, A on mi nawet pięt nie dostał. Kult jednostki Ofiarowano mi piedestał, Z warunkiem, abym na nim nie stał. Cacy Zadaję sobie wiele pracy, By ciągle mówić: Cacy, cacy. Zjadający i zjadam Różna ocena symbiozy U listka i u kozy. Kariera orła Modelowała go natura Z młodego orła — na starego knura, Przestroga kłótnikowi Lecz ja tak nie twierdzę, Bo groszem nie śmierdzę. Z mędrcem i z głupcem nie tocz zwady, Żadnemu bowiem nie dasz rady. Sumienie grało Wyznanie psa zdyscyplinowanego Sumienie grało do pewnej kwoty, Potem dźwięczał już tylko... złoty! Obrożę — Grzeczny — Sam założę! Kalkulatorzy Kameleonowi Z niejednego znać oblicza, Że nie myśli, lecz oblicza. Łatwo ci zachować twarz, Gdy kilka na zmianę masz! Dzięki Legenda Tylko dzięki bladze Z prawdą sobie radzę. Aby historii ukryć błędy, Okryj je płaszczem legendy... Mym skromnym zdaniem Pecunia non olet Nie zawsze trzeba mieć za drania Tego, co jest innego zdania. Bogacze tak twierdzą, , Że pieniądze śmierdzą. 76 Kultura Kultura nas pokrywa dobroczynną warstwą, Lecz czy starczy na wszystkie chamstwa za lekarstwo? Wiedzą lepiej Powiedzą ci sąsiedzi, Co masz wyznać na spowiedzi. Maskarada W skromności szaty liche Ubieram swoją pychę. Niedola Niedola wielu luminarzy, Jedni nie mają głowy, drudzy... twarzy. Bliźni Jedni na drugich warczym — Sposobem gospodarczym. 78 Oklaski Ktoś tam klaszcze pod borem: To dewotki — ozorem. Przyjaciel Dał mi przyjaźni dowody, Utopił mnie w łyżce wody. Dzieje meteora Nie należał do żadnej z klik, A więc zabłysnął i... znikł! Na ludzkie sądy Jak cię widzą — tak cię piszą! Chyba żeś jest wielką fiszą... Ćwiczenie batem Po długich latach ćwiczenia Sumienie w echo się zmienia! Koryto Kompas Postaw świnię przy korycie, A rozpłynie się w zachwycie. Zajmuje zawsze stanowiska Blisko ołtarza, blisko półmiska. Różnice Uważaj Nie pojmie głodnego syty, Bo ich różnią apetyty. Forsy mają pełne kiesy, A w gębie same wzniosłe frazesy. Efekt czystek Prawdziwych przyjaciół Efekt czystek — \j Wypłynął chłystek... Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, Ale lepiej się łudzić przy dobrym obiedzie. Gniewającemu się staruszkowi Walka o byt Na tym polega uwiąd starczy, Że zamiast mówić, człowiek warczy. * Przy ołtarzu i korycie Robi się miejsce elicie. Rekrutacja działaczy na wieś Co innego orły Na wieś go wywieźcie, Bo naknocił w mieście. Najgłośniejsze hurra W orła nie zmieni knura... 80 Spuścizna Rada dla dobrego pasterza Włos mój na czworo dzielę, Rozdrapujcie, przyjaciele! A kiedy strzyżesz owieczki, Opowiadaj im bajeczki. Sam też Zasady Innych nie sądzę, Sam też lecę na pieniądze. Wygłaszaj wzniosłe zasady, Łatwiej wtedy popełniać zdrady. Do maślaka Zdejmij Oślizgły jesteś trochę, maślaku przyjacielu, Jak grzybów mało, ale ludzi wielu. Zdejmij z głowy aureolę, Bo zbyt innych w oczy kole. Chorągiewka Wiatr przyganiał chorągiewce, Że się zdeklarować nie chce. — Ależ moje przekonania Zależą od kierunku wiania! Lot Niektórzy wysoko lecą Nie dzięki skrzydłom, lecz plecom! 82 Judasze Pokrywa całus albo kwiat Intencje najpodlejszych zdrad. Ludzkość Ludzkość — to brzmi butnie, I zawodzi okrutnie. tioia Składał szczery hołd po hołdzie Temu, na czyim był żołdzie. Znieczulica Niech skórę łoją, Byle nie moją! Teoria i praktyka Miłość do błota głoszę — Ale Kalosze Noszę... Są głowy Są głowy, które stawiają opór Nawet i wtedy, kiedy spadnie topór. Na czerwień maku Gdy mak swą główkę z gęstwy zbóż wyłania, Czy kokieteria to, czy przekonania? 84 Optymista Czym na górze, czym na dole, Błogosławię swoją dolę. Politycy Ssać umieją z wszystkich cycy — Gdy z nich dobrzy politycy. Własny pępek Z chorągwi mojej został tylko strzępek, Lecz ocaliłem za to własny pępek. Los Zależy los człowieczy Od pleców i... zapleczy. Roztargnieni Ludzie roztargnieni Wkładają rękę do cudzej kieszeni. Zarzuty Zarzucało zero zeru, Ze mu brak charakteru! Potrzebny gram buntu \ Wśród samych potulnych obywateli, i I Ojczyznę diabli by wzięli. \j Metoda Tym wściekłość losów na siebie kruszę, Że zawsze wolę to — co muszę. Kulisy Nie zaglądaj w spraw kulisy, Siedzą tam zawsze świnie i lisy. Dziennikarska nowina Dziennikarska nowina: Abel zabił Kaina. 86 Rewanż Prawa piszemy my sami, Potem one rządzą nami. Rozmowa spadłych szyszek Szyszka do szyszki rzekła: „Towarzyszko, Zali upadłszy, jeszcze jestem szyszką?" Opłacalność Warto jest chwalić głosy baranie, Jeśli się za to wełny dostanie. Dostatek Nigdy nie braknie głuptasów Noszących drzewo do lasu. Moje polityczne credo Moje polityczne credo?! Wszystko tuszem, a nic kredą. Jak pobij ać W tym jest mądrość polityka — Jak pobijać bez patyka... Kałuża Chwaliła się, że jest duża Kałuża. No cóż? Nie znała jezior ani mórz. Pamiętaj Nawet święty Lubi prezenty, Nawet święta Lubi komplementa. Śmierć podsłuchiwacza Pytasz, dlaczego utopił się w studni? Chciał podsłuchiwać, o czym woda dudni! 88 Cel uświęca środki W pogoni za ideałem Wszystkie świństwa popełniałem. Doskonalenie Gdzież takie ziarna Co chwalą żarna? Wywiad z rdzą Co robisz? — rdzy pytali. Nadaję wartość stali! — Pytanie do pieska Piesku, w jakim kolorze Założyć ci obrożę? Para źle dobrana Jak świat światem — Grzbiet źle współżyje z batem. 89 Przestroga dla pyska czy Nim język puścisz w taniec, Załóż na mordę... kaganiec! Skarga brzucha na przemoc ducha „Straszne te i nasze: nowe czasy, Więcej w nicli książek niżeli kiełbasy'' Mistrzowie Wielu mistrzami się stało, Jak mówić prawdę: niecałą. r- \ Wsi spokojna, wsi wesoła, ? Głoszę twoją chwałę, / I do miasta sobie jac lę, Mieszkać w nim na istałe. Vi1 Odkrycie przez rozbicie Czasem, gdy runie piedestał, Widać, że nikt na niim nie stał. 90 Dokuczliwość małości Bardziej potrafi nam popsuć krew Pchła niźli lew. Warunek Chcesz być szczery? A masz wariackie papiery?! Agitatorzy Wilki wśród baranów Głoszą równość stanów. Dla kariery Modli się pod figurą, Wszystko mu jedno pod którą. Orientacja Do żłobu każdy trafi, Choć nie zna geografii. 91 Krótka pamięć Perspektywy W końcu historia zapomina, Czy Kain Abla, czy Abel Kaina? Szanuj żołędzie, Z niejednego dąb będzie! Działanie wstydu Wiara Tak mocno we mnie działa wstyd, Że słyszę wprost hamulców zgrzyt. Powodzenia połowa — Wierzyć we własne słowa. Szumi... Racja Szumi drętwa mowa Jak muszla klozetowa., Mówiła żaba do żaby: „Zabić bociana trzeba by." Cóż z tego, że miały rację? Bocian je zjadł na kolację. Natura ludzka Więcej się stłucze niż sklei Za pomocą idei. Nasz budżet Nasz budżet jak szwajcarski ser: Z samych dziur, z samych zer. Darmo się pocę. Aby dotrzymać kroku epoce. 92 Egsegi Monumentum Wierzył, że jest ze stali, Zniknął — gdy podmuchali. 93 Wśród serdecznych przyjaciół Wśród serdecznych przyjaciół Psy zająca zjadły I pyskowały, Że był trochę twardy. Lewa. Prawa I jak się chodzić ten spodziewa, Kto tylko krzyczy: „lewa, lewa!" Na tym polega cała zabawa, Że raz lewa, a raz prawa! Równość stanów Zastanów się, zastanów, Gdy mówisz „równość stanów'' Że nie ma o tym mowy, Dowiesz się od krawcowej. Modlitwa Polaka Przed twe ołtarze zanosim błaganie, Niech każda dycha patykiem się stanie! 94 Za życia i po śmierci Za życia targał go na ćwierci, Pierwszy mu oddał hołd po śmierci. Memento mori Memento mori między osłami Brzmi: Salami! Władza Terrorem władza Swą słabość zdradza. Samokrytyka plagiatora Cudze pomysły — to krowy moje! Ja je doję... Perpetuum mobile Je prends mon ???, ?? je le troiwe, Potem wy ze mnie kradniecie znów. Ocena pewnego działacza Jednej rzeczy w życiu dokona: Skona... 1 Zmarły Uczczono go przez długie pięć minut milczenia, Nikt bowiem o nim nie miał nic do powiedzenia. * * * Rozbierz się, blago, Prawda jest nagą. Maruderowi Skarżysz się na chmurę pyłu — To dlaczego idziesz z tyłu? Nawyk apostolstwa Nie mogę z apostolstwa rozstać się nawykiem, Namawiam krokodyla, by się stał słowikiem. 96 Doszlusowałem Wstałem dziś wreszcie lewą nogą, Nic mi już chyba zarzucić nie mogą. Nie zgnębi Nie zgnębi mnie byle przytyk, W dupie miejsce mam dla krytyk... Takt Takt chyba nie jest cnotą satyryka, Nie zmjeni nic, kto nie dotyka. Zbrodnia Wielu spłonęło na stosie, Bo miało dziurki w nosie. Na pewnego krytyka Gryzł mnie, lecz tylko w pięty, Bo jako krytyk był niewyrośnięty, A ja się bałem nogą moją ruszyć, By go jak muszli ślimaka nie skruszyć. 5 Piórka Dylemat Wielu moich kolegów w atramencie tonie — Czy mam ich zepchnąć, czy podać im dłonie? Utnij język (z motywów cygańskich) Utnij język, by poskromić mowę, Zanim ci język — utnie głowę. Zmuszony Pająk zjadł muchę. Lecz że prawo ceni, Tłumaczy się potomnym: „Byliśmy zmuszeni" Dwulicowy Pod figurą się modli Chrystusową Przed figurą się podli Urzędową. Antenaty i potomki Cóż że wzniosłe antenaty, Gdy potomków giętkie gnaty. 98 Jestem taki Jestem taki, jak mnie Pan Bóg stworzył, No — trochem świństwa od siebie dołożył. Rozmowa z ekscelencją — Ekscelencjo, po2Wól, że ci zejdziem z drogi — Tak do gówna przy drodze powiedziały nogi. Dobra rada — Módl się i pracuj — Radzą przyjacioły, To się inni obłowią, A ty będziesz goły. Detaliści Niejedni marzą: Zrobić jakąś wielką zbrodnię, A potem żyć solidnie i wygodnie. Lecz że nie trafia im się wielka zbrodnia, Małe świństewka popełniają co dnia. * * * Nadzieja Powiedziało gówno śliwie: — Spadnij, ja cię uszczęśliwię... Niech żywi nadziei nie tracą. Nadziei? Ale na co? Wrogom Z motywów cygańskich Wrogom spieszyć z pomocą, To ładnie, ale po co? Słowo mocniej bije Niż najtęższe kije. Pycha Dzieła Dzięki szatańskiej pysze Jednych nie słucham, drugich nie słyszę. Wciąż tworzę dzieła wiekopomne, O których jutro sam zapomnę. Przeciw prawdzie Mówić prawdy sobie nie pozwolę, Wiadomo bowiem, prawda w oczy kole! Zmartwychwstanie Przyszli, znaleźli kokon motyli. Ponure requiem nad nim zmówili, A motyl w słońcu bujał w tej chwili. / 100 -? n Szumowiny Pierwsze pytanie Kiedy stworzył Bóg Adama, On zapytał się — A dama? Telegram Do dyspozycji żebro mam, Chętnie za ładną Ewę dam! Cóż mi tam Cóż mi tam boskie najstraszniejsze gniewy, Bóg Adamowi raj wziął, nie wziął Ewy. 105 Po zjedzeniu jabłka Adam ujrzawszy, że Ewa jest naga, Innego raju już się nie domaga. Raj ocalony Przyjrzałem się tej Ewie — Niech jabłko wisi na drzewie! Rady i zasady Nie rób samemu, co można we dwoje, Takie są rady I zasady Moje. Brak świadków Cnotliwa nie ma świadków Na gładkość swych pośladków. Wszak Gdy mnie płomieniem ogarniają żądze, Zuchwałą ręką po twych kształtach błądzę, 106 Daruj mi nadto śmiały gest, Errare — wszak — humanum est! Podaż i popyt Leżycie na plaży W leniwej podaży, I marzycie O popycie! Dyskrecja kanap Gdyby kanapa umiała gadać, Któż by się zgodził na kanapie siadać. Parada gąsek Wchodzą do serca mego Po kolei, gęsiego! Trudności z ocaleniem Jak ocalić takie jagnię, Które samo wilka pragnie. 107 Obłuda Chwalę niewinną, Lecz wolę inną. Na raty Na miłości zęby zjadłem, Każdy z innym czupiradłem. Nitka i labirynty Rwie się wątła nitka cnoty W labiryntach ochoty... Głos Głos przyrodzenia Zagłusza głos sumienia. Kto śpi Kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobo, Nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą. 108 Koncert Koncert miał dziwnie nieskładne brzmienie: Wpierw grały zmysły, potem sumienie. Chęmy podział Chętnie się dzielę winą Z ładną dziewczyną. Promyczek złoty Wpadłaś w me życie jak promyczek złoty, Co za szczęście, że wdzięku masz więcej niż cnoty. Nocleg Cnota z okazją razem noc przespały, Cnoty nie było, kiedy rano wstały. Apel Myjcie się, dziewczyny, Nie znacie dnia ani godziny. * * * Rzekła lilia do motyla: — Nikt nie patrzy, niech pan zapyla! Pas ratunkowy Widząc różowe czary Wkładam czarne okulary. Doświadczenie — nie rutyna Wygrywa się z dziewczyną . Doświadczeniem — nie rutyną. Na zgrabną Jeden kuperek kaczy — A tylu podrywaczy... Prośba o takt \ Dziewczyno, bądź pełna taktu, Nie rób tragedii z — jednego aktu. 110 Do łotra O łotrze stary, stary łotrze, Im młodsza się o ciebie otrze, Tym do niej robisz oczy słodsze. Do kokietującej Za mało masz danych na to, By być w moim życiu;— datą! Krzywda Bóg tyle cudnych dziewek stwarza, A potem wszyscy huzia na... dziwkarza. Napiętnowany Że panie od panów wolę, Mam napisane na czole. Dla równowagi By równowaga nie była zwichnięta, Podnosząc suknię, spuszczała oczęta. Miłe złego początki To dziwne Niejeden by nie zaczynał, Gdyby mógł przewidzieć finał. To dziwne, że cudze nogi Mnie sprowadzają z drogi... Koperta Spoglądanie na wysmukłonogą Pani jak koperta, W kopercie oferta... Dziewczęcym udkiem Bronię się przed smutkiem. O jednej Dzieje miłości Każda jej pozycja To już propozycja. On gotyk, ona barok, Renesans zjawi się za rok. Wada serca t Podarki niekompletne Mam poważną serca wadę, Za dużo w nie dziewcząt kładę. Dała się lubić, kochać się dała I tylko siebie dać mi nie chciała Ekwiwalent Modyfikacja przykazań Byś zastąpiła mi stare wino, Musisz być bardzo młodą, dziewczyno. Dla tej pani bliźni — To tylko mężczyźni. 112 Brak trzech „O" Tato nie wraca Brak okazji, odwagi, ochoty — Powody niejednej cnoty. Tato nie wraca ranki i wieczory, Dobrze, że mama spuszcza w oknach story. * * * Odkrywca Czy hrabina czy kucharka, Byle była w kroku szparka. Kolumb, jak wiemy, odkrył Amerykę, Historia wspomina go czule. Jam odkrył więcej, odkrywszy Ludwikę, Bo naraz obydwie półkule. Ja i Amor Zniewaga Kiedy przechodzi ładna dziewczyna, Zaraz mi Amor łuk napina. Nie ma większej zniewagi Niż szacunek dla nagiej. Zamek błyskawiczny Czas Kocham cię od stóp do głów, A potem na powrót znów. Gdyś się z jej cnotą już uporał, Najwyższy czas wygłosić morał. Do jednej panny Uszanowanie Mam niewątpliwą ochotę Na twą wątpliwą cnotę. Widząc cię, pani, jedną mam ochotę, Jedną jedyną! Uszanować cnotę. 114 115 Święto kobiet i święto mężczyzn Obchodzimy ku chwale ojczyzny Jeden dzień kobiet, cały rok mężczyzny. Oksymoron Kobieta by się opierała, Gdyby oparcia nie potrzebowała. * • * Nie zna imienia pana, A już randka rozbierana. * * * Nawet mnisi Śnią o skromnisi. Spokój sumienia Kiedy kobietę w własne łoże złożę, Spokojny jestem, że nie cudzołożę. 116 Kręgosłup Ma się ten kręgosłup, Co rzuca nas kobietom do stóp. Naga — to ona nie była wcale, Miała pończochy i korale! „Szałowa" Była w sarn raz Na jeden raz. Uwaga! Nie bądź'dla niej za czuły, Bo odzyska skrupuły... Na Dzień Kobiet Dniem czcić kobiety — po co? Ja czczę kobiety — nocą! 117 Dwaj Jeden przysięga, A drugi sięga. Żal za grzechy Czuła żal doskonały, Gdy się grzechy nie udały. Rzecz oczywista Zdobył ją niemowa, Nie tracił czasu na słowa. Za co? Za co ją kochali? Za sumę jej detali., Pozuj mi! Ujrzeć ją nagą chęć we mnie najszczersza, Podszedłem: „Proszę, pozuj mi do wiersza': 118 Roztargniony Musiała mu przypomnieć, Że miał się z nią zapomnieć. Treny na kociaka Minęła młodość i uroda, Została reszta — szkoda! 100% — kociak Na widok spodni Gotowa do zbrodni. Cena świętości Była piękna, dobra, święta, Do dziś płacę alimenta. Wspomnienia Wspomnienia — Smukłość cienia. Aktualia — Gruba talia. 119 Proście Proście, a nie będzie wam dane, Kobieta chce być zdobywaną. Męcząca robota Stefanowi Gaspary Znałem jedną dziewuchę, Leżała do góry brzuchem, Lecz to tylko z ochoty Do męczącej roboty. Wzniosła Wciąż mi podawała skrzydła, Aż mi z tą wzniosłością zbrzydła. Wolałem już z innymi Czołgać się po ziemi. Pouczenie Nie da ci ojciec, nie da ci matka Tego, co może dać ci sąsiadka. Kapitał Najpierw brał, a potem pytał — Ta bezczelność— to kapitał. Męska stałość On był stały — Tylko one się zmieniały. Marzenie Gdy któraś jest w moim guście, Zaraz marzę o rozpuście. Pory skromności Była skromności wzorem, Ale — nigdy wieczorem. Po męsku Chciałaś być moją duszą i ciałem. Ciało starczyło. Duszy nie chciałem. 120 6 Piórka Jak już — to już Jak już grzeszyć, to ordynkiem: Myślą, mową i uczynkiem. Żywot kobiety poczciwej Jeden, drugi, no i trzeci, I jakoś ten żywot leci... Na starkę W objęciach studenta Upłynnia remanenta. Ja byłem zwierzę Ja byłem zwierzę. Ona święta. Ale szeptała: — Lubię zwierzęta! Synchron Nic mi dać nie chcesz, a ja wziąć chcę wszystko, Ach, kiedyż uzgodnimy nasze stanowisko? 122 Zuzanna i starcy Dwaj starcy ujrzeli Zuzannę w kąpieli, Chcieli postraszyć, Ale czym nie mieli... Na niejedną Na tym polega wstyd dziewiczy, Że upadków swych nie liczy. „Boska komedia" obywatela Dante Wiódł ją do czyśćca, wiódł ją do nieba, A nie do łóżka, tam gdzie potrzeba. Sąd Parysa Biedny Parysie, czy to było warto Po to trzy sądzić, by się ubrać w czwartą? Pia culpa Uwieść dewotkę — to do niebios droga, Przestanie wówczas nudzić Pana Boga. Spółka akcyjna Ach, wieluż mężczyzn wziąć musiało udział, By na jej karku lis spokojnie rudział. Korekta przysłowia Starość — nie młodość — musi się wyszumieć, Bo aby szumieć — trzeba mieć i... umieć. Obwieszczenie Na buzi — plakat, Że w sercu — vacat. Kryształowa kobieta Przeszłość pani kryształowa, Kryształ cięty wciąż od nowa. Topografia ust Powyżej brody, Poniżej nosa Miejsce na całus I papierosa. 124 Tempo Kim obroniła się, nim krzykła, Padła ofiarą... i przywykła. Sami przyjaciele W ogóle wrogów nie miała, Bo każdemu ulegała. Rada doświadczonego Honoru trzeba strzec Od frontu i od piec. Pomsta nieba O pomstę do nieba woła, Gdy on nic, choć ona goła. Etapy udawania Dawniej udawałem cnotę, Dzisiaj udaję ochotę. 125 Postęp Niejedna pani dla niejednego pana Wpierw była obca, a potem obcałowana. Zmajoryzowany Gdzie rządzą żądze, Tam ja nie rządzę. Plażowa rewelacja Najlepiej to widać na plaży, Że kobieta nie ma twarzy. Lata starzec Lata starzec po ulicy, Szuka sobie ulicznicy. W sercu W sercu starem Młody harem. 126 Drożyzna Mówię zawsze: Drogie panie — Wtenczas, gdy mnie nie stać na nie. Wszędzie spóźniona Wszędzie spóźniona, Wyjątek: męskie ramiona. Szarmancki Ja jestem taki wóz, Co chodzi sam do kóz. Czemu się pochyło trzymam Umyślnie robię się pochyły, Ażeby kózki na mnie skoczyły... Na żadne zbytki Na żadne zbytki nie mam ochoty, A zwłaszcza już na zbytek cnoty. Impedymenta Nie zawsze pozwala Chwila, miejsce, wiek lub skala. Zyski i straty Gdy cię odwiedzi amor skrzydlaty, Zyskiem ci będą straty. Pochwała brunetek Brunetkami na starość oczy me się pasą: Kochaj mnie, kochaj — błagam — ciemna maso! Dwa tempa Pomału się zakochiwałem, Odkochiwałem Cwałem! Sala portretowa W sercu swoim mam Galerię pięknych dam. 128 Mój pech Na tym polega mój pech, Że cnota mi śmierdzi, a pachnie mi grzech. Mądry Mądry nawet tej nie wierzy, Z którą aktualnie leży. Dobry pasterz Jakub miał sny takie piękne, Ja nie mam tak pięknych — szkoda. Anioł był tylko jeden, I przyszedł zwyczajnie — po schodach. Pasująca do każdego? Nigdy żadnemu z nas Nie powiedziała — pas. Skała Była wierna jak skała, Lecz czasami kruszała. Bezpieczna Z taką nogą, z takim pyskiem Stu cnót mogła być siedliskiem. Wstręty Zawsze kobieta więcej czuje wstrętu Do opieszałych — niźli do natrętów. Sielanka Był las, wrzos i mech, Powiedziała: „Niech". Wymagającej Znowuż pończoszki, moja droga — Czyś ty stonoga? Z życia rośliny Najgorsze z upokorzeń, Kiedy nawala korzeń. 130 Mój ideał kobiety Innym odmawia wszystkiego, Mnie niczego... Brak wymagań Nic od kobiety człowiek nie wymaga — Może być naga... Łaskawsze Czasem „nigdy" łaskawsze Aniżeli „zawsze". Najlepszy magnes Żaden magnes tak nie działa, Jak magnes pięknego ciała. Oboje Oboje bardzo do siebie lgnęli: Ona do miecza, on do kądzieli. Kocham „Kocham" — to czasownik rzadki, Deklinowany przez przypadki. Zmęczony Wygląda na zmęczonego, Jak zdjęty z krzyża. Z kobiecego. Droga cnoty Śliska jest droga cnoty, Chodzić nią nie mam ochoty. Gwarancja Gwarancja cnoty — To brak ochoty. Studentka Zdobywa wiedzę O koledze... 132 Szczęście łysych Szczęśliwi łysi, Nic im nie stoi, nic im nie wisi. Zdrajcy Mina, dąs i poza Zdradzają, żeś jeszcze koza. * * * Wpierw była w dąsach, W pąsach, A potem w jego wąsach. Smaki Usta słodkie, humor kwaśny, cena słona, Oto w trzech smakach — cała ona. Przemiana Za młodu byłem kobiet katem, Na starość jestem unikatem. 133 Wysoka panna do niskiego pana Niech pan się trzyma ode mnie z dala, Nic tak nie kala jak nie ta skala. Po kropelce Miłość się sączy jak stuletnie wino, Tym delikatniej, im z młodszą dziewczyną. Przestroga gąsce Odpisz cnotę na straty, Gdy wejdziesz do mojej chaty. Podział ról To pieści zuchwały, Co kocha nieśmiały. Tak wszyscy ganią porubstwo i ruję, Nazwa okropna — ale jak smakuje... 134 Żal za minionym Ach, gdzież się podział napis słodki: „Tu się usztywnia męskie przodki"? Zbrojownia Serce zapiąłem w twardą zbroję, Ale od czasu do czasu coś zbroję. Miłość Gdy widzę ładną buzię, Myśli mam łobuzie. Ostatni wdzięk Cóż pozostało cioci, Jak być aniołem dobroci. O czterech szczeblach Jej drabina do kariery Ma cztery litery. Miłość Miłość przyrody Miłość to taka nauka, Co w całym dziury szuka. Chociaż piękne buzie cenię, Ale wolę przyrodzenie. Największa krzywda Atrapa Największa krzywda, jaką znają dzieje, Gdy krzywdy chcącej krzywda się nie dzieje... Nie taki diabeł ogoniasty, Jak by tego chciały niewiasty. Pani to jak groch Kapitulacja Pani to jak groch przy drodze, Skubię, wielekroć przechodzę. Szczęścia szuka w pornografii, Kto inaczej nie potrafi. Prolog skleroz Lubiła Już prolog skleroz A wciąż ten Eros. Lubiła gorszycieli, Jeśli swój fach umieli. Miła siurpryza Nagrobek Romea Mała mi się spodobała, Marzę już o jej upadku, A wtem ona cmok mnie w rękę: Za co mnie Julia kochała? Za miękkość ducha, za twardość ciała. — Bardzoście przyjemni, dziadku. ? Prośba Błagam was, piękne panie, Nie mówcie do mnie: „Ja — nie!" Pocałuj Prolog nieraz ciału Milszy od finału. Reduta Wstąpiłem na ciało! Samo tego chciało. Miłość to potrawa jarska A nie sztuka kominiarska. Od męża do żony Wiedzie most zwodzony. 138 Przysięga miłości Przysięgam wieczną miłość ci, Aż do utraty twojej czci... Sól i uczucia Sól i uczucia Chronią nas od zepsucia. Prośba do czytelnika Spuść zasłonę Na za słone! Miłość i małżeństwo* if f t * Zarówno ten dział, jak i następny, pt. „Życie, przemijanie...", utworzyła autorka wyboru, Anna Sztaudynger--Kaliszewiczowa. lii 1 ? \ 1 Miłość Wdzięczność bez granic Za wszystko i za nic. Moje plany Moje życiowe plany? Kochać i być kochany! Miłość od pierwszego spojrzenia Czasem, ot tak, mimochodem, Coś czegoś staje się powodem. 143 W miłości W miłości właśnie cenię Niedoświadczone. Miłość nie jest kunsztem, Miłość jest wzruszeniem. Nie ma mistrzów Nie ma mistrzów. U Amora Każdy za terminatora. Prawo niezłomne Aby kobiety gubić, Trzeba kobiety lubić. Umiar Trzeba mieć wiele taktu i umiaru, By z miłości, jak z mlecza, nie odmuchnąc czaru. Do ucha szepcze mi Do ucha szepcze mi Amor skrzydlaty: — Powiedz, co wolisz, dziewczyny czy kwiaty? 144 * * * I kobieta, i kwiat Mają dni swoje. Nie mają lat. Tak lepiej Zakochani są ślepi! Ale to może i dla nich lepiej. Wspomnienie Wciąż jeszcze się rumienię Na samo wspomnienie. Do miłej Jesteś jak w lesie plama słoneczna, Tak nieuchwytna, lekka, taneczna... Wszystko jest tobą Wszystko jest tobą, gdy się w tobie durzę, Ścieżka i obłok. Motyle i róże. 7 Piórka Jesteś wspaniała Jesteś wspaniała! Jak róża. Jak łania, Za którą jeleń po kniejach ugania. Napatrzeć ci się nie mogę do syta, W mym sercu jesteś jak rzeźba wyryta, I jak melodia świerszczy, jak muzyka, Która wraz z serca biciem cicho cyka. Agnes Twoim imieniem się pieszczę, Gdyby tak tobą jeszcze? Bunt i przegrana Stanąłem ci do oczu — I utonąłem w twym warkoczu... Agnieszka Rysowałem jej imię na piasku, Trwało chwilę, ale chwilę blasku. 146 \ Na okulistkę dr Zofii Krawczykowej Śliczna lekarko, twój urok to zbrodnia, Chciałbym oślepnąć, by cię widzieć co dnia. Podział Tobie jej ręka, jej posag, jej wieniec, Dla mnie pozostał uśmiech i rumieniec... Wielkie oczy Strach musi być uroczy, Bo strach ma wielkie oczy. Pensjonarka ? Właściwy człowiek Od spuszczania powiek. Prawo mimikry Nigdy nie czuję się starszy Niż ta, na którą patrzę. Najmilsza z zaliczek Najmilsza z zaliczek -Dziewczęcy policzek. Zarówno lubię Zarówno lubię przypierać do ściany: Sąd niedojrzały — i buziak różany. * * * O czem To mówić z warkoczem? Wolę Lubię cię w sukni jasnej, Wolę cię w skórce własnej. Atak i obrona Atakował ją młodzieniec, A bronił jej rumieniec. 148 Klęska Twój uśmiech zwycięski Był sprawcą mojej klęski. Do kozy Na wszystko przyjdzie pora, Nie poganiaj Amora. Najmilsza lektura Najmilsza chyba taka lektura: Wyczytać z oczu, że cię pragnie która. Dzieje miłości Nie miałem — Bo nie śmiałem. Przegrana Wciąż z własnym sercem przegrywam wojny, Choć nieprzyjaciel tylko w urok zbrojny. 149 Wilk i koza Schwycił wilk kozę. Minęło lat kilka, I koza zjadła z kopytami wilka... Miłość lubi Miłość lubi półmroki, Półśrodki i półkroki. * * * Ramiona czasem Też są nawiasem. Nie nazywaj rozkoszy Nie nazywaj rozkoszy, Bo ją nazwanie płoszy. Smak komplementów Nie ma w tym prawdy ani słowa, A tyś szczęśliwa i różowa. 150 Niedyskretne zapytanie Na wagę złota sprzedać masz ochotę Swe serce, miła, lecz czy ono złote? Daltonista To, co na czarną chował godzinę, Wnet na różową wydał dziewczynę. Żal Mam żal do ciebie: „Czemu Przyśniłaś się innemu?" Miłość Ach, czy cię kochałem? Koloryzowałem... Przekora Czasem się właśnie mówi: „Nie", Kiedy się bardzo czegoś chce. Muzyczny słuch Zdrajca Pamiętam jedną miłość dłużej niźli inne, Bo usta miała chętne, a oczy niewinne, I gdy miłosną śpiewała piosenkę, Na piersiach stromych kładła moją rękę, Ażebym ręką, nie tylko uchem, Mógł się wykazać mym muzycznym słuchem. Drżałem jak flaga na wietrze, Jak w dzień upalny powietrze, Nie ze słów, lecz z tego drżenia Mogła odczytać siłę pragnienia. U leśnej strugi * * * i Krzyż na miłości postawiłem, Sądziłem, że to koniec, szlus. I z zadziwieniem to odkryłem, Że znak ten znaczy — „Więcej", „plus". Leżąc za jakimś krzakiem, Widziałem Dianę z jej orszakiem, I podziwiałem bez pamięci Jej cnotę równą mojej chęci... Zawiedzionym Perpetuum Dureń z miłości się zabija, A mądry wzgardzi i omija. Wpadłem do miłosnej matni, Znów po raz pierwszy, znów po raz ostatni. . Nie z tobą Zazdrosny Nie z tobą się żenię, Poślubiam me marzenie... Zazdrosny chodzę przez parki, Te parki, te parki, te parki. 152 Małżeństwo Kumoterstwo Do karuzeli wsiadacie, A chodzicie w kieracie. Szczęśliwy człowiek „Szczęśliwy człowiek", gdy się żeni, Ma odtąd stróża serca i kieszeni. Małżeństwo Miłość nieczystą Zamienia w wieczystą. Mus Musi mamę kochać tata — Małżeństwo — to prenumerata. Jeden sakrament Jeden sakrament potrzebuje świadka, Bo to nie tylko sakrament, lecz wpadka. 154 Ja i moja podwika To cała moja klika. Mąż polityk Wady żony biorę do kwadratu I głośno ogłaszam światu, A o zaletach nie mówię nikomu Dla dobra domu. Dobrane małżeństwo Wybornie z sobą byliśmy dobrani, Ty do innego pana, ja do innej pani. Zawczasu Małżeńską wietrząc burzę, Zawczasu czoło chmurzę. Alea iacta est Rzekł ktoś rzucając chudą żonę: — Kości zostały rzucone! Wersal Jeśli dzieci wyrabiamy To ze względu na ich mamy, Zgodnie z regułą Zawsze żona jest mi winną, Kiedy żonę zdradzam z inną, Mój najmilszy radca (fraszka na żonę) Nawet gdy chcę ją zdradzić, To muszę się jej radzić.. O żonie Żona to kobieta Szara jak reneta, Im skromniejsza. Tym przyjemniejsza. Wzdycham Wzdycham do własnej żony, Taki już jestem zboczony. 156 Julia woła mnie: Romeo Julia woła mnie: Romeo, Ewa woła: Adam, Ale ja żonaty jestem, I nie odpowiadam. Spotkanie z boginią Przyszła dziś do mnie „Wenus w futrze", Ucałowałem boskie skronie I rzekłem: „Ubierz sobie płaszczyk, A futro zostaw mojej żonie". Dobra żona Żona mi odpowiada, Bo mi nie odpowiada. Dewiza mojej żony ii W grobie Pomyślę o sobie. Spod pantofla żony Dowodzę — Że dowodzę... Nasze domowe pożycie Z malej winy Duże lawiny. Coś winien żonie? I hołd I żołd! Usprawiedliwienie przed żoną Jednobóstwo — To ubóstwo! Nie wierzę Nie wierzę W latające talerze, Chyba że żona do ręki je bierze. 158 Przekomarzanie Żona: Jeszcze dzień, jeszcze chwilka, I koniec motylka! Ja: Jeszcze dzień, jeszcze sekunda I nowa runda!!! Trudności W sporach z żoną — Ona sędzią jest i stroną. Wyznanie żony Mąż działa mi bez przerwy Raz na zmysły, raz na nerwy. Bawidamek Im bardziej żonę własną nudzę, Tym lepiej bawię cudze. 1 159 Czciciel żony Do praojca Adama Tak bardzo żonę szanował, Że aż inne fatygował. Mimo różnicy wieków jesteśmy ci sami, Zdradzamy żony z różnymi małpami. Niedobrze Żona do męża Niedobrze mieć za żonę Wapno nieugaszone. Jeśli nie chcesz mojej zguby, Daj mi banknot, ale gruby. Niechętnie Niechętniem dzisiaj zasnął, Bom zasnął z żoną własną. I niechętnie się budzę, Bo mi się śniły cudze. Kieszeń to Troja Kieszeń to Troja, która co dzień pada, Kiedy ma żona rękę do niej wkłada. Sukcesy Nigdy mi nie odmówiły, Te, które mi się śniły. Z obserwacji Nie każdy jest taki mądry, By żonę woleć od fladry. 160 Współczesna Penelopa Zdradzając męża jeden ścieg robiła, Na imieniny dywan mu wręczyła. Babie lato Zdobi nitka siwizny głowę szpakowatą, A żona się uśmiecha mówiąc: „Babie lato...' Kto winien Czy ja tu jestem winien, Czy ty tu jesteś winną? Nieszczęście z tobą wolę Niż szczęście z inną. Uwaga (po sprzeczce z żoną) Uwaga, kwiatki polne, Serce mam wolne!!! Szara piosenka \ Słowik nie róży, co rozsiewa wonie, Słowik swe trele nuci szarej żonie. I ja, choć inne panie mnie kusiły, Śpiewam dla żony najcichszej, dla miłej. Życie, przemijanie. Życie Zanim się opamiętasz, Kołyska, ołtarz, cmentarz • I robisz smutne odkrycie, Ze to już całe życie. Kiepski żart Czy Pan Bóg stworzył nas, czy czart, Widzę, że to był kiepski żart. Jedni rodzą się za późno Jedni rodzą się za późno, a drudzy za wcześnie, To wielka sztuka zrodzić się współcześnie! 165 Szukałem Szukałem. Nie znalazłem. Znalazłem. Nie zużyłem. Zużyłem. Nie użyłem. I tak doprawdy żyłem. Nic ludzkiego Kto tylko pełza Lub kto tylko lata, Nie pozna całej Prawdy świata. Oda o młodości Młodość jest wyborną rzeczą, Tylko młodzi temu przeczą. Granice świata Zakreślany własnym nosem, Mikrokosmos jest kosmosem. 166 Doświadczenie Doświadczenie — ten dar nieba Masz, gdy go ci już nie trzeba. Rady Tysiąc rad dobrych mym dzieciom dawałem. Ja także rad rodziców nigdy nie słuchałem. Gorycz poranka Gorycz poranka i słodycz jesieni Dopiero w późnym wieku się ceni. Niestety Niestety, rzadko koło zdarzeń Obraca siła naszych marzeń. Jeszcze Chociaż mi życie dało w kość, Wciąż krzyczę — „jeszcze!" nigdy — „dość!" Ćwierkanie wróbla Nadal jak wróbel ćwierkam wesoło, Choć przeszło po mnie historii koło. Czasem głupoty Czasem głupoty człowiek sobie życzy, Bowiem w mądrości tyle jest goryczy. Przeciw Kasprowiczowi Ja „beznadziejność nadchodzących dni" — Witam odważnym i rycerskim: „phi"!! Nasze życie Miecz Damoklesa — Nad piętą Achillesa... Rada Nie narzucaj światu Swojego formatu. 168 postępek męski postępek męski — Uśmiechem witać klęski. Przezwyciężenie Tak przezwyciężam własne cielsko, Że je traktuję przyjacielsko. Że miecz Że miecz wisi nade mną, że kruk nade mną kracze, Tego nie raczę widzieć, tego słuchać nie raczę... Przyjęcie klęski Klęskę przyjąłem tak miło, Że to się w tryumf zmieniło! Gorycz fiaska Opłakiwałem gorycz fiaska, Zanim spostrzegłem, że to łaska. 8 Piórka 169 ?^???-? Viii Niczym się ludzie tak nie nudzą, Jak szczęściem własnym i niedolą cudzą. Nie ucz Nie ucz rozumu dziadka, Może nie doczekać latka. Wybór Wolę być fiołkiem gdzieś na boku Niżeli różą — w środku rynsztoku. Ząbki listka Nic tak nie potrafi gryźć Jak cudzy laurowy liść. Wiwat! Klęski me kryję przed światem Głośnym wiwatem! 170 Dobroczynny parawan Od zgróz i ohyd świata trzyma nas z daleka Dobroczynna powieka. Łaska O Boże, Boże, to jest wielka łaska, Że twarz nam może służyć jako maska. Wynalazek Bóg mowę nam wymyślił Dla ukrywania myśli. Cierpienie Cierpienie, gniotąc nas, Człowieka zmienia w głaz. Losy Jednakowo nas zwyciężają losy, Czyśmy pigmeje — czy kolosy. Pamięć Pamięć niech będzie przeklęta. Wciąż robi remanenta! Glos w telefonie Hallo? — tu sumienie, Czy pan zamówi! budzenie? Cisza Boję się ciszy, Wtedy się własne serce słyszy. Szczęście widza Z boku na siebie patrzę, Bawiąc się jak w teatrze. Nie lubię Nie lubię siebie sam, Za dobrze siebie znam. 172 Odwrót Czasem od siebie sami Odwracamy się plecami. Kuracja Gdy mi opadają skrzydła, Stawiam sobie bańki z mydła. Człowiek bajdurzy Człowiek bajdurzy o swej wolności, A więźniem mięsa, nerwów, kości. Cierpliwość Cierpliwość trzeba mieć anielską, Ażeby znosić własne cielsko. Dzięki' Dzięki długoletniej wprawie Sam siebie trawię. Biuro Porad Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę. Lęk przed cieniem Maleje, rośnie, wciąż się zmienia, Boję się własnego cienia. Ułuda Chociaż na szaro życie robi ludzi, Człowiek się nadal kolorowo łudzi. Pocałunek muzy Naiwni mówią: Pocałunek Muzy, A to są rany, kopniaki i guzy. Bezsenne noce I znów się wlokła noc bez końca, Darmo czekałem snu łub słońca. 174 Naucz się Naucz się lubić bezsenne noce, Jak dzieci lubią cierpkie owoce. Recepta Tym daję radę chorobie, Że nic z niej sobie Nie robię. Spokojnie przyjm Spokojnie przyjm cierpienie, Nie potrwa nieskończenie. Kraina łez i mogił Mogił i łez kraina W sercu się kończy i zaczyna. Najsmutniejszy z cmentarzy Nie lubię swojej twarzy — To najsmutniejszy z cmentarzy. Zmarszczki Każda zmarszczka ma historię swą, Każda rzeźbiona uśmiechem lub łzą. Pozwól Pozwól nie tęsknić mi, Boże, Do tego, co być nie może. Do dna \ Kto do dna wypił kielich goryczy, Ten i szampana sobie nie życzy. * * * Są ludzie z duszą zrzędną, Przez takich kwiaty więdną. Krzew Ptaki lecą na południe, Ja się pogodziłem z grudniem I zostaję jak te drzewa, Aż znów wiosna się rozśpiewa. 176 Aż Pytacie, co ze mną? Pytacie, jak żyłem? Wciąż sobie dogadzałem. Aż sobie dogodziłem! Nie ufaj Kiedy się czujesz prochów pełną urną, Nie ufasz wtedy szczudłom i koturnom. Mądrość z wiekiem Ta mądrość człowiekowi Przychodzi dopiero z wiekiem: ' Nie każdy pies — jest psem,, Nie każdy człowiek — człowiekiem. Bez złudzeń Niech nas statystyka nie łudzi, Niewielu jest prawdziwych ludzi. * * * Kochać ludzi, wszystkich ludzi? O, jak to trudzi! * * * Nic tak serca nie studzi, Jak poznawanie ludzi. Zjadł sam siebie Niejeden pojmie na własnym pogrzebie, Że kąsał innych — a zjadł sam siebie. Zawiść Niejednego karła Własna małość zżarła. Sens życia Po śniadaniu jest obiad, po obiedzie kolacja, To dla wielu sens życia i jedyna w nim racja. Dary Jest obok daru blasku Łaska cienia. I obok daru uczuć Dar zapomnienia. 178 * * * Mimo najszybszych samolotów, Do wczoraj nie ma już powrotu... Wycięty las Wycięty las Szumi już tylko w nas. Spędzanie czasu Dotąd spędzamy czas Aż on w końcu spędzi nas. Jakaś Jak atutowy as Zabija wszystko czas. Twórczość czasu Czas tworzy nas. Czas morzy nas. . Nic w tym dziwnego — bo czas ma czas. Miara czasu Któż by wiedział, że czas leci, Gdyby nie lustro i — gdyby nie dzieci. Wzajemność My zabijamy czas, A on zabija nas. Czas Czas krok po kroku nam zmienia / Gorycz pamięci — w słodycz zapomnienia. Wzrost Widzę zależność wzajemną: Ja rosnę z czasem, czas rośnie ze mną. Wiedza aprioryczna Wiemy to już z rana, Że wieczór czeka główna przegrana. 180 Coraz jesteśmy Coraz jesteśmy ozdobniejsi... srebrni, I na tym świecie coraz mniej — potrzebni, Po pięćdziesiątce Gdy człowiek w lustrze twarz swą bada, Częstokroć chciałby krzyknąć: Biada! Lecz w końcu się odwraca tyłem I mówi: — Nic się nie zmieniłem! Lustro Raz cię lustro zasmuci, Raz cię zauroczy... Niełatwo z sobą samym Zostać w cztery oczy. O swoim sercu Zegar w kieszeni, serce w piersi tyka. Jak długo będzie współgrać ta muzyka? 182 W szpitalu (10 VII 1970 r.) Pisuję czasem listy Do ciszy wiekuistej... Sąd potomności Potomność mnie oceni, Gdy wierzba mnie ocieni. Prośba o wróżbę Kukułko, wróżko zielonej dąbrowy, Wieleż jesieni dla mej srebrnej głowy? Gdy siwy śnieg Gdy siwy śnieg na głowę prószy, Przynajmniej w górę trzymaj uszy. Zamówienie A kiedy do mnie przyjdzie ta z kosą, Niech będzie ładną, młodą, bosą, Abym nie słyszał zawczasu Stukania jej obcasów. Bądź wola Twoja Już czeka na to Bóg, Bym pył otrzepał z nóg, Lecz kusi tyle dróg... Jakżebym ustać mógł? Zguba Podobno każdy był kiedyś młody, Lecz wielu na to zgubiło dowody. „ O każdym Jedna, druga, trzecia mila, Człek coraz bardziej się pochyla, Coraz pokorniej, coraz ciszej chodzę, Znać na mnie drogę — mnie nie znać na drodze Spodziewana niespodzianka Nie zbudzę się pewnego ranka, Ot, spodziewana niespodzianka. 184 Westchnienie Ach, że też nie ma żadnego sposobu, Aby zabrać świat ze sobą do grobu. Największy trud Największy trud mi bardziej miły Od spokoju mogiły. Tranzyt Nie boję się niebytu, Boję się chwili tranzytu. Każdy ma Każdy ma całą śmierć, Choćby miał życia tylko ćwierć. I cóż? I cóż z tego mogile, Że nad nią nucą gile? 185 Droga do Hadesu Im głębiej w mrok kulisów schodzę, Tym trudniej się z tym faktem godzę. Tryumfatorzy Pogrzebali wreszcie ciało, Z duchem wcześniej się udało... Odkrycie Życie nam skarby wciąż nowe otwiera, Aż nagle spostrzegam, że tak się... umiera. Najlepsza emerytura Dać w ziemię nura — Najlepsza to emerytura. Wieczność Wieczność przed nami i wieczność za nami, A dla nas chwila między wiecznościami. 186 Wyścig Stefanowi Gaspary Oczy mi się kleją i głowa mi ciąży, Sen i śmierć się ścigają, które pierwsze zdąży. Spacer między grobami Co chwila pyta cmentarz: A tego, a tego pamiętasz? Festina lente Przeżyłem życie. Jestem u finału. Koło fortuny tocz się, tocz pomału. Pytajnik A może tylko zmieniamy Ramy, Gdy umieramy. Nietrudno Nietrudno umrzeć, moi mili, Wszyscy to jakoś potrafili. Awersja Awersję do grobu mam, Bo nie lubię leżeć sam. Milczenie mogił Dobrze, że milczą mogiły, Gdyby mówiły... Próby szczęścia Szereg bez wartości prób — I grób! Trema Śmierci nie ma — Jest tylko przed nią trema. Usąue ad finem Do śmierci będę rósł, Do śmierci będę kwitł, Aż życie powie szlus, Aż śmierć wystawi kwit. 188 Płaci się życiem Kiedy rachunek życia skończony, Każdy jest słony... Powstałem z prochu Powstałem z prochu i wrócę do prochu, Od siebie dodam — łzę wielkości grochu... Retardierende Momente Duszy już spieszno do finału, Ale wytłumacz to ciału! Trudno mi będzie Trudno mi będzie rozstać się ze światem, Był mi oprawcą i... tematem. Łąki zielone Nie spieszno mi na tamtą stronę, Tu łąki takie zielone... Odważna ferajna Śmierci się nie boję, Ja i pchły moje. Pul vis Stanę się prochem i pyłem, Nic w tym strasznego, wszak już nim byłem Cmentarze W sercu moim są cmentarze, Niechętnie po nich łażę. Do skowronka Nie poderwiesz ziemi do nieba, Podrywaczu maleńki, Ziemią kończyć potrzeba Najwznioślejsze piosenki... Sukcesorka Widząc, że z każdą chwilą Staję się bogatszy, 190 Śmierć z uśmiechem jak złodziej W oczy moje patrzy. W chwili upadku ducha I na co mi jakaś tam wieczność, Już życie przeżyć — to smutna konieczność. Zabawa w chowanego Pan Bóg się z nami w ciuciubabkę bawi, A my jesteśmy tak bardzo ciekawi. Jestem i mniejszy Jestem i mniejszy, i większy od świata, Kiedy mi grozi jego utrata. Wyznanie Zostanie po mnie nikły ślad na piasku, Lecz z tegom rad, bo nie lubiłem blasku. 191 Horacy krócej „Nie umrę wszystek", Zostanie po mnie figowy listek. Rzekł sen Rzekł sen, do raju wręczając mi klucze: — Śmierci cię uczę! — Gdy przyjdzie Gdy przyjdzie śmierci mojej dzień, To odpoczniemy: ja i mój cień. Abszyt Śmierć mnie uwolni po wojskowemu, Bo powie: — Spocznij! — sercu memu. l'/ Testament móf Żyłem z wami, kochałem i cierpiałem z wami, Teraz żyjcie, kochajcie, cierpcie sobie sami. 192 Napis na moim grobie Taki napis na grobie by mnie cieszył: „Nie byle kto, bo byle czym się cieszył!" Śmierć poety Gdy nikt już książek jego nie otwiera, Wtedy dopiero poeta umiera... Bilans Mówię. Krzyczę. Piszę. Czy warto było mącić ciszę? Dalszy ciąg Kiedy ostatnią fraszkę napiszę, O dalszy ciąg poproszę ciszę. Na śmierć fraszkopisarza > Przeminie dzień i jeszcze dzień, A potem dnia nie stanie. Odejdę w świado albo w cień Na wieczne grzybobranie. 9 Piórb Iresc Do fraszek 15 * * * (Miły czytelniku...) 15 Wyznania Puch ostu 7 Nie jestem typem 8 Stulone pączki 8 Krajobrazy jak ziarnka Kiedy nad Styksem 9 Trudno mi będzie 9 Kiedy ja umrę 10 Fraszki o fraszkach Fraszka 13^> Proste słowo??[:? .4. * * * (Za mnie myśli'polska mowa) W epoce gadu! 14 Na wagę złota 14 Męczarnie fraszkopisarza 14 Samokrytyka fraszkopisarza 14 Wybacz 14 Temu 15 13 Krople liryczne Istota poezji 19 Jeśli w ogóle 19 Łatanie poezją 19 Proza i poezja 20 Twórczość poety 20 Poeta 20 Któż o kolorach 20 Domatorki 20 Fraszka aspołeczna 21 Może zaszczytnie 21 Zaufaj 21 Świadectwo 21 Wczasy pod gruszą 21 Pochwała śpiewu ptaków 22 Wiosenne prace 22 Złoty środek 22 Oddam 22 Najdokuczliwsze łzy 22 Zaklęcie 23 Mewa 23 Lubię 23 Sąsiedzi 23 Skromność 23 Krzyżowe wyprawy 24 Szalonemu 24 Kraj lat dziecinnych 24 Tęsknota 24 Pomnik 24 Pesymista do słońca 25 Oparcie 25 Leki 25 Rankiem przy obudzeniu 25 Ach Boże, Boże 25 194 Lustro 26 Nade ws2ystko 26 Jam zdolny 26 * * * (Marzenie i zdarzenie...) 26 Uśmiech szczęścia 26 Szczęście znalezione 27 * * * (Niewiele do szczęścia potrzeba...) 27 Ślad 27 Pruję i przędę 27 Męska stałość 27 Prawda o spełnieniu 28 Piekło 28 Na szczęście 28 Wyjaśnienia 28 Róża prawdziwa i sztuczna 28 Cóż za monstrum kłujące 29 Twój uśmiech 29 Słowik o mało 29 Słowiku, raz posłuchaj 29 Lęk o ukochanego 30 Nietakt 30 Do róży 30 Lęk blasku 30 Najsprytniejszy z kucharzy 30 Hołota i elita 31 Przesada w delikatności 31 Plucha 31 Apel do poetów 31 Prawo jazdy 32 Pogrom 32 Krakowskie piórka Kraków to pryzmat 35 Pamiętaj 35 Kumy 35 Krakowianin 36 Kraków 36 196 Ksenofobia 36 Miasto zasobne 36 Oszczędność 36 Pańskie dziady 37 Gdyby Adam był z Krakowa 37 Centusie 37 Zazdrość 37 Krakowskie zarobki 37 Krakowscy święci 38 Treść i forma 38 Kurza Stopka 38 Szczyt zbytku 38 Codrugi 38 Dyskrecja latarń 39 Krakowskim targiem 39 Wieki 39 Hojny krakowianin 39 Całując krakowiankę 39 Na krakowianki 40 Grzeczne krakowianki 40 Rada 40 Omijaj 40 Krakowskie horyzonty 40 Opinia krakowiaków o Zygmuncie na kolumnie 41 Krakowskie rody 41 Co-wolę 41 Nostalgia 41 Smak dzieciństwa 41 Zmądrzenie 42 Piórka z gór Góry 45 Sianokosy w górach 45 Pochwała siana 45 Czar siana 46 Koronkowa robota 46 Modlitwa zbójnika 46 Ufortyfikowana 46 Pozostałość 46 Furmani 47 Oj, dobry ci jest góral 47 Zakopane 47 Ale i Rząsa 47 Na drogę pod Skocznię 47 Walka z wiatrem 48 Mówi wiatr 48 Górski wiatr 48 Tęsknota 48 W zakopiańskim ogródku 48 W szpitalu w Krakowie 49 Ucinki Apel 53 * * * (Prawda kok...) 53 Słowik i żaby 53 Nieugięci 54 Do poety 54 Po klęsce 54 Nagrobek człowieka zmarłego na udar słoneczny 54 ?? 54 * * * (Tęcza...) 55 Dobrane towarzystwo 55 Złe słowo 55 Uprzykrzony sublokator 55 Grunt to forsa 55 Apetyt rosme 56 Są tacy 56 Milczenie 56 Astronomom i kochankom 56 Na piękne nóżki 56 Szczęście 57 Wołanie serca dziewiczego 57 Dzieje miłości 57 Pointa (Alimenta — to niespodziana...) 57 198 Ona do niego, porzuconego 57 Do wyboru 58 Kto? 58 Rajska depesza 58 Alimenta (Tarapaty...) 58 Rogi 58 Solista 59 Rześki staruszek 59 Na podtatusiałych zalotników 59 Starszy pan zerkający na młode dziewczyny 59 Starszym panom 59 Prymat ciała 60 Charakterystyka pewnej głowy 60 Talenta świni 60 Etapy pijaństwa 60 Co robimy? 60 Skromny 61 Listek figowy 61 , Szczyt szczęścia 61 Szanuj się! 61 Bajka o cyniku 61 Nie udławić się 62 *** (Z grama korzyści...) 62 Dedykacja 62 Proroctwo 62 Twórca oryginalny 62 Jaskółka 63 Młodość 63 Wiek męski 63 Nudystce 63 Las 63 Echo 64 Stabilizacja motylka 64 Zwycięstwo 64 Poezja 64 Dojrzewanie i dojrzałość 64 Rzadko 65 ? grało J' orzy 76 ?7 ^, 7daniem 77 78 *W • 79 ^. ,79 ?>femeteor 7^ ^ Zlt batem W ^cze 80 ?f*tCfcSu się staruszko; gSSŁ-c* naw.es Kompas 81 |S«*riHJ4,>>N^4in ? ? \