LEKSYKON PRZYRODNICZY PTAKI LĄDOWE Przekład i adaptacja Ewa Turyn i Barbara Urbańska Świat Książki W książce tej przedstawiamy większość spośród lądowych ptaków Europy, wśród których znajdują się ptaki lęgowe, przelotne, zimowi goście i niektóre ptaki przypadkowo zalatujące. W sumie jest to 226 gatunków ptaków, które pokazujemy na 447 barwnych fotografiach. Oznacza to, że w przypadku wielu gatunków można zobaczyć, jak wygląda samiec, samica i mtode, a często także gniazdo z jajami i pisklętami. Dodatkowych informacji dostarczają liczne rysunki. Przedstawiają one szczegóły, które nie zawsze dobrze widać na fotografii: sylwetkę ptaka w locie, charakterystyczne cechy budowy ciata czy zachowania oraz szczegóły odróżniające go od pokrewnych gatunków. Aby łatwo było w leksykonie odnaleźć poszukiwany gatunek ptaka i zorientować się w jego pokrewieństwie posłużono się symbolami rysunkowymi. Sylwetkę typowego przedstawiciela danej grupy umieszczono na kolorowym prostokącie w prawym górnym rogu strony z fotografią lub - gdy na tej stronie umieszczono przedstawicieli różnych grup - w prawym górnym rogu zewnętrznych fotografii ptaków z tych grup. Nad symbolami znajdują się nazwy rzędu lub rodziny, do której należy opisywany gatunek. Zestawienie sylwetek-symboli na str. 6-7 umożliwi Czytelnikowi zaznajomienie się z przed- stawionymi w książce grupami ptaków. Koncepcja serii: Gunter Steinbach Tytuł oryginału: Steinbachs Naturfuhrer: Landi/ógel Ilustracje: Fritz Wendler Licencyjne wydanie klubu „Świat Książki" za zgodą Mosaik Verlag i GeoCenter International Warszawa Świat Książki, Warszawa 1996 © Mosaik Verlag GmbH Monachium 1984 © polskiego wydania GeoCenter International Warszawa 1995 Wszystkie prawa zastrzeżone. Reprodukowanie, kodowanie w urządzeniach przetwarzania danych, odtwarzanie elektroniczne, fotomechaniczne lub w jakiejkolwiek innej formie w telewizji, radio oraz wykorzystywanie w wystąpieniach publicznych - również częściowe - tylko za wyłącznym zezwoleniem właściciela praw autorskich. Przekład z języka niemieckiego i adaptacja tomu Ptaki lądowe: Ewa Turyn i Barbara Urbańska Redaktor serii i tomu Ptaki lądowe: Beata Lewandowska-Kaftan Opracowanie graficzne książki: według oryginału niemieckiego Korekta: Ewa Garbowska Skład i łamanie: PHOTOTEXT Warszawa Printed in Slovakia ISBN 83-7129-193-0 Nr 1196 SPIS TREŚCI 5 Wstęp 6 Przegląd symboli 8 Ptaki -fenomen w królestwie zwierząt 12 Środowisko przyrodnicze Europy 16 Rząd: drapieżne 18 Rodzina: jastrzębiowate 48 Rodzina: sokołowate 60 Rząd: kuraki 62 Rodzina: baźantowate 78 Rząd: żurawiowate 82 Rząd: siewkowate 86 Rodzina: bekasowate 90 Rodziny: kulony i żwirowce 92 Rodzina: stepówki 94 Rząd: golębiowate 96 Rodzina: gołębie 102 Rząd: kukułkowate 106 Rząd: sowy 108 Rodziny: płomykówki i puszczykowate 126 Rząd: lelkowate 128 Rząd: krótkonogie 130 Rząd: kraskowate 134 Rodzina: dzięcioły 148 Rząd: wróblowate 150 Rodzina: skowronki 154 Rodzina: jaskółki 158 Rodzina: pliszkowate 166 Rodziny: jemiołuszki i dzierzby 172 Rodzina: płochacze 174 Rodzina: śpiewaki 220 Rodziny: wąsatki, remizy, raniuszki 224 Rodzina: sikory 230 Rodziny: kowaliki, pełzacze 234 Rodzina: strzyżyki 236 Rodzina: trznadlowate 244 Rodzina: łuszczaki 258 Rodzina: wróble 260 Rodzina: wilgi 262 Rodzina: szpaki 264 Rodzina: krukowate 280 Ochrona ptaków 284 Topografia części ciała ptaka 285 Wykaz gatunków 287 Autorzy fotografii Półgruby druk oznacza, że przegląd gatunków danego rzędu ptaków poprzedzony jest tekstem wprowadzającym. Przegląd symboli używanych w książce: na obrazkach - nazwy rodzin, pod obrazkami - numery stron. od str. 96 od str. 154 kowaliki, pełzacze od str. od str. 158 strzyżyki 4 v od str. 62 od str. 108 od str. 166 od str. 78 lelkowate od str. 126 od str. 230 od str. 234 od str. 236 od str. 166 łuszczaki od str. 244 Mapa areału czerwony: tereny lęgowe fiolet: obszar całorocznego pobytu niebieski: tereny zimowania (J - samiec O - samica RS - rozpiętość skrzydeł OSI od str. 82 od str. 128 od str. 86 od str. 130 kulony stepówki i żwirowce od str. 90 od str. 92 dzięcioły skowronki r ^ od str. 136 od str. 150 wąsatki, remizy sikory raniuszki od str. 220 od str. 224 szpaki krukowate od str. 258 od str. 260 od str. 262 od str. 264 Ptaki - fenomen w królestwie zwierząt Już przed 140 milionami lat w przestrze- ni powietrznej wokół naszej planety ist- niało życie. Fruwały owady, które wcale nie zdziwiłyby nas, gdybyśmy je dziś spotkali: ważki, ćmy, szarańcze i chrzą- szcze. Żeglowały także w powietrzu la- tające gady, groteskowe stworzenia, które pod względem rozpiętości skrzydeł można by porównać do dzisiej- szych samolotów. Mimo to zwrotnym wydarzeniem w historii życia na Ziemi był moment, gdy w powietrze wzniósł się dziwny stwór: praptak Archeopteryx. Nie miał on, jak latające dinozaury i nie- toperze po nim, skórzastych skrzydeł, lecz coś do tej pory nie spotykanego - pokrycie ciała z piór. Jak to się stało, że uzyskał pióra, pozostaje jak dotąd zagadką. Wiemy wprawdzie, że pióra rozwinęły się ze zrogowaciałych łusek gadów, ale nie wiemy, z jakiej przyczy- ny w ciągu wielu milionów lat ewolucji przekształciły się w pióra. Zoologowie przypuszczają, że wcześniej żyły już ja- kieś stworzenia, które miały pióra, jesz- cze nie wykorzystywane do latania. Z pokolenia na pokolenie, w toku ewolu- cji, pióra stawały się coraz bardziej przydatne w locie. Jak zawsze, gdy nagle pojawiała się w ewolucji nowość, wywoływała ona na- tychmiast gwałtowne, dalsze zmiany. Kilka milionów lat po nieporadnie latają- cym praptaku jego następcy rozwinęli się pod każdym względem i stali się 8 prawdziwymi panami przestrzeni powie- trznej, ale także niezdolnymi do lotu ptakami nurkującymi. Dzisiaj na Ziemi żyje około 8600 gatun- ków ptaków. Są wśród nich dobrzy lot- nicy, którzy dysponują niebywale sprawnym aparatem lotnym. Przy tym w ich ciele nie pojawiły się żadne inne narząrządy, niż te, w które byli wyposa- żeni ich przodkowie, usprawniony został za to każdy szczegół związany z lotem. Tak np. ciężkie zęby zostały zastąpione ostrymi, ale lekkimi rogowymi płytkami. Cały szkielet tak wielkiego ptaka jak pelikan waży tylko 650 g, a przy tym jest w stanie utrzymać bardzo silnie rozwi- nięte mięśnie aparatu lotnego. Budowa ciała Ptaki mają najbardziej wydajne płuca w królestwie zwierząt. Gdy oddychają, powietrze nie jest wdychane - jak u ludzi - do pęcherzyków płucnych, gdzie mie- sza się ze starym, zużytym powietrzem, lecz dostaje się przez płuca do worków powietrznych. Przy wydechu przechodzi po raz drugi przez płuca i ponownie oddaje tlen. Dzięki temu ptakom w cza- sie lotu nigdy nie brakuje tchu i wiele z nich może sobie pozwolić na śpiew w locie. Organizm ptaka - porównywalny do wysoko wydajnego silnika - funkcjo- nuje w temperaturze podobnej jak u ssa- ków. U niektórych gatunków temperatura ciała wynosi 44°C (dla człowieka śmier- telna). U ptaków nie dzieje się to kosz- tem długości życia. Małe ptaki, które w klatce żyją do 15 lat, na wolności żyją kilka lat. Wielkie sępy, Matuzalemy wśród ptaków, pod opieką człowieka ży- ją prawie 100 lat. Orły i sępy żyjąc na wolności mogą osiągać wiek do 40 lat. Wysoką temperaturę ciała ptaki utrzymują dzięki upierzeniu. Mogą one, zależnie od potrzeby, napuszyć pióra, ułożyć je ciasno lub tak nastroszyć, że wiatr chłodzi im skórę. Wiele ptaków regularnie natłuszcza lub pudruje pióra, co sprawia, że w czasie deszczu woda spływa po nich kroplami, a po nurkowa- niu ptak pozostaje suchy. Pióra wyklu- czają jednak istnienie gruczołów po- towych. Dlatego ptaki nie pocą się w upały, lecz zieją z otwartymi dzioba- mi. Grube warstwy tłuszczu byłyby zbyt dużym obciążeniem przy lataniu, więc niewiele ptaków gromadzi zapasy tłusz- czu w swoich organizmach. Sikora po długiej, zimowej nocy jest wprawdzie żwawa, ale gdy śnieg z deszczem za- marznie na gałązkach i nie znajdzie ona nic do jedzenia, osłabnie jeszcze przed południem, a po południu umrze z gło- du. Niektóre gatunki ptaków w czasie snu mogą dostosować temperaturę swe- go ciała do otoczenia, podobnie jak ga- dy - ich przodkowie, i dzięki temu za- oszczędzić cenną energię. Poza tym spalają one w okresie głodu nie tłuszcz, lecz białko swoich mięśni. Kolibry tracą w czasie jesiennego przelotu 1/3 swej wagi, odzyskując ją w ciągu kilku natęp- nych dni. Ta szybkość regeneracji jest możliwa dzięki zdolności ptaków do szy- bkiego trawienia. Kiedy mały ptak zjada jagody, to między ich połknięciem a wy- daleniem „kleksa" zabarwionego owocami upływa zaledwie kilka minut. Ptaki nie mają pęcherza moczowego: mocz zagęszcza się do postaci krystali- cznej papki, która wydalana jest przez odbyt. Obserwuje się u nich ogromną łatwość w przystosowaniu się do rozma- itych warunków. Znane są owoco-, ziar- no-, nektaro- i owadojady, a także dra- pieżcy, którzy też różnią się metodami i obiektem polowania: są wśród nich łowcy ryb i ptaków, a nawet sokół łowią- cy nietoperze. Sępy z kolei zjadają pad- linę. W zasadzie przeważa pożywienie zwierzęce, ubogie w błonnik i łatwe w trawieniu. Gęsi jednak mogą strawić nawet celulozę, wykorzystując bakterie, które żyją w ich jelitach ślepych. Zmysły Większość ptaków to wiecznie ruchliwe, bardzo aktywne stworzenia z wyczu- lonymi zmysłami i szybkim refleksem. Krogulec, który mknie wśród drzew gęs- tego lasu z szybkością 100 km na godzi- nę, wykonuje nagłe zwroty z największą precyzją. Przede wszystkim jednak ptaki mają zadziwiające oczy. Mały ptak wi- dzi mniej więcej tak jak człowiek, cho- ciaż jego oko, podobne do kamery ma- łoobrazkowej, przyjmuje mniej infor- macji niż oko dużego ptaka, które nale- żałoby porównać do kamery wielko- obrazkowej. Sowy, oprócz oczu wyłapu- jących nawet najmniejsze ilości światła, mają wyjątkowy słuch. Wyspecjalizowa- ły się tak dalece, że niektóre mogą w ciemności dogonić i złapać przemyka- jącą mysz. Zmysł powonienia u więk- szości ptaków jest upośledzony, choć na przykład amerykańskie sępy znajdują padlinę, nawet gdy jej nie widzą. Zmył smaku, przynajmniej u owadożernych, jest słaby. Ptak stepowy szukając nasion nie może rozpoznać po smaku czy trzyma w dziobie coś do jedzenia czy nie. Wydaje się, że dopiero doświa- dczenie go uczy. Zdarza się, że ptak złapany i umieszczony w klatce umiera z głodu przed pełną miseczką pokarmu, ponieważ nie jadł go nigdy wcześniej. Zachowanie Życie ptaków jest ściśle związane z po- rami roku: po okresie tokowania i two- rzenia par następuje czas wychowywa- nia młodych, pierzenia się i okres spo- czynku, a często jeszcze czeka je węd- rówka. Ta kolejność występuje nie tylko u ptaków w naszych szerokościach geo- graficznych, gdzie lato i zima narzucają rytm życia, ale też w tropikach z wiecz- nym latem. Najbardziej widoczne są ptaki w okresie tokowania. Samiec zaj- 10 muje zwykle takie terytorium, w którym jest dość pożywienia dla przyszłej rodziny. Z tego obszaru przepędza inne samce swego gatunku; często wysta- rcza w tym celu jego śpiew. Inne gatunki ptaków, które nie stanowią bezpośre- dniej konkurencji, są tolerowane. Na swym terytorium samiec stara się być jak najbardziej widoczny. Ptaki łą- kowe wzbijają się w powietrze, w toko- wych lotach prezentują swój kunszt lata- nia i wydają różne dźwięki. Ptaki leśne wybierają często stałe miejsca śpie- wów, najczęściej na najwyższym drzewie. Inne mają odmienne sposoby: dzięcioły bębnią na gałęziach, bekasy „beczą" wibrującymi w locie piórami ogona, bociany klekoczą, kaczory mają ozdobne stroje, cietrzewie bełkocą i czuszykają, sowy klaszczą skrzydłami, paw rozpościera wspaniały ogon, czajki koziołkują w locie, a kraska wykonuje w powietrzu salta. Często zbiera się więcej samców na wspólne toki. W cza- sie parzenia się samiec wskakuje na grzbiet samicy, a kopulacja polega czę- sto na przelotnym tylko zetknięciu obu kloak. Istnieją gatunki ptaków nie łączą- ce się w małżeństwa, których samice szukają partnera na krótko, tylko do za- płodnienia. Większość ptaków tworzy sezonowe małżeństwa - na okres jed- nego lata lub wychowania młodych. Je- sienią partnerzy tracą się z oczu i wyda- je się, że się nie rozpoznają. Może się zdarzyć, że wrócą w następnym sezonie lęgowym na swoje stare terytorium i spotkają się tam przypadkowo. Tylko niektóre ptaki, jak kruki, wrony, orły przednie, gęsi i łabędzie łączą się w ma- łżeństwa na całe życie. Zachowanie ptaków jest dla nas czasem niezrozumiałe. Gdy pies radośnie wita pana wracającego do domu, a kotka smu- ci się po odebraniu jej kociąt, możemy zrozumieć ich uczucia i odczytać z ich zachowania, co chcą wyrazić. W końcu my sami należymy do ssaków. Nasze uczucia są starsze niż nasz rozum: są historycznym dziedzictwem wspólnych przodków. Gałąź ptaków odszczepiła się od pnia zwierząt w innym miejscu: ptaki są od nas bardziej oddalone. Gdy para ptaków wychowuje młode, wydaje się, że partnerzy są sobie obcy, jedynie przypad- kowo spotykają się przy gnieździe. Ptasia matka patrzy spokojnie, gdy wypadnięte z gniazda pisklę na jej oczach ginie z gło- du, a przecież z łatwością mogłaby je włożyć do gniazda i nakarmić razem z po- zostałym potomstwem. Z drugiej strony znamy pary ptaków - przynajmniej te ho- dowane w klatce - z których jeden umie- ra, gdy partner zostanie mu odebrany. Nazwy ptaków w układzie systematycznym Widząc jakiegoś ptaka, zadajemy sobie pytanie: Jak on się nazywa? Jeśli potrafimy go nazwać, to już pierw- szy krok mamy za sobą. Dla wszystkich ptaków Europy istnieją nazwy krajowe, a więc także polskie. Każdy ptak ma dodatkowo nazwę łaciń- ską o międzynarodowym zasięgu. Skła- da się ona z nazwy rodzaju, pisanej dużą literą, i nazwy gatunkowej, pisanej małą literą, przy czym blisko spokrew- nione gatunki mają tę samą nazwę ro- dzajową. Blisko spokrewnione rodzaje zostały zebrane w rodziny; istnieją więc rodziny jaskółek, skowronków, sokołów i wiele innych. Także rodziny mają swe nazwy naukowe, które można rozpo- znać po końcówce „dae", jak np. Tetra- onidae (głuszcowate) lub Tytonidae (płomykówki). Z kolei spokrewnione ro- dziny łączy się w większe grupy zwane rzędami W Europie występuje 16 rzędów ptaków z licznymi gatunkami. Zostały one przed- stawione w części opisowej, poprzedzo- nej ogólną charakterystyką; sześć z nich omówiono w tym tomie. Są to rzędy, które obejmują ptaki lądowe. W niektó- rych rzędach występują zarówno ptaki lądowe, jak i wodne, wtedy o zaliczeniu rzędu do grupy lądowych decyduje spo- sób życia większości gatunków z tego rzędu. Nazwy naukowe rzędów mają końcówkę „formes", jak Galliformes (ku- raki) czy Piciformes (łaźce). 11 Środowisko przyrodnicze Europy Żaden obszar na Ziemi, leżący na tej samej szerokości geograficznej, nie ma tak dogodnego klimatu jak Europa - dzięki Prądowi Zatokowemu (Golf- sztrom). Następną cechą tej części globu jest jej różnorodność klimatyczna. Stosunkowo niewielka Europa leży aż w trzech strefach klimatycznych. Na po- łudnie od Alp sięga strefy subtropikalnej z suchymi, ciepłymi latami i łagodnymi, obfitującymi w deszcze zimami. Zimowa- nie w tym klimacie umożliwia licznym gatunkom ptaków osiedlenie się w środ- kowej i północnej Europie w czasie ciep- łych pór roku. Bez tej grupy ptaków węd- rownych świat ptaków na północ od Alp byłby nieporównanie uboższy. Klimat Eu- ropy Środkowej od Alp do Skandynawii nazywamy umiarkowanym, mimo że od- znacza się dużymi wahaniami związany- mi z porami roku i bardzo zmiennymi warunkami pogodowymi. W szeroko- ściach geograficznych Europy tworzy się cała mozaika różnych środowisk, uwarunkowana różnym położeniem nad poziomem morza (co wpływa na tempe- raturę powietrza) i odległością od morza (co wpływa na wilgotność powietrza). Dlatego w Europie mamy bardzo zróżni- cowany i bogaty w gatunki świat ptaków. Na cieplejszym południu niedostatek wo- dy zuboża szatę roślinną i tym samym świat zwierząt. Arktyczny klimat dalekiej północy zostaje mocno osłabiony wpływem Atlantyku, dzięki czemu eu- ropejskie wybrzeża Oceanu Arktycznego nie są oblodzone przez cały rok. Ptaki występujące tam żyją głównie na morzu lub z morza. Znajdujemy tu wprawdzie mniej gatunków, lecz więcej osobników każdego gatunku niż w małych biotopach Europy Środkowej. Skład gatunkowy awifauny zależy nie tyl- ko bezpośrednio od klimatu, ale pośred- nio od rodzaju szaty roślinnej. Inny jest wśród wiecznie zielonych drzew w base- nie Morza Śródziemnego, inny w ba- rdziej północnych, zielonych tylko latem lasach liściastych (ponoszących najwięk- sze straty wskutek działalności człowie- ka), jeszcze inny w środkowoeuropej- skich lasach mieszanych, inny w tajdze. Im bogatsza jest szata roślinna jakiegoś środowiska, tym bardziej różnorodny jest świat zwierząt, a zatem i ptaków. Fauna danego obszaru jest wyrazem z jednej strony obecnych warunków ży- cia, z drugiej strony także jego przeszło- ści. I tak, swoje ślady zostawiło wypięt- rzenie Alp, epoka lodowa, zalewanie lą- dów przez morza i oddzielenie wysp, podobnie jak karczowanie lasów w śre- dniowieczu, a w nowszych i dzisiejszych czasach eksplozja demograficzna. U mniej ruchliwych zwierząt, jak gady i płazy, skutki epoki lodowej nie zostały całkiem przezwyciężone, jednak ptaki szybko się rozprzestrzeniają i dostoso- wują swój areał do zmieniającego się 12 środowiska. Gdy zostanie zbudowana za- pora wodna, już po krótkim czasie poja- wią się pierwsze ptaki wodne; jeśli wyrą- bie się las, wkrótce osiedli się tam świer- gotek drzewny; gdy rozległe łąki zostaną odwodnione, znikają stamtąd kuliki. W ten sposób ptaki, jak czuła wskazówka instru- mentu pomiarowego, pokazują nam stan i zmiany naszego środowiska. Lasy Przed masowym rozsiedlaniem się ludzi prawie cała Europa pokryta była lasami: na południu rosły lasy liściaste, w środ- kowej Europie mieszały się lasy liściaste z iglastymi, a bardziej na północ i wschód przeważały bory iglaste. Euro- pejska puszcza pierwotna nie była jed- nak nieprzeniknioną gęstwiną - przeci- nały ją góry, wody i bagna. W lasach liściastych i mieszanych mogły się roz- winąć różnorodne i bogate w gatunki piętra. Najniżej wyrastały mchy, zioła i zarośla, ponad nimi krzewy i młode drzewka, wyżej górowały korony starych drzew tworzące sklepienie lasu. Z tego powodu większość ptaków Europy to pta- ki leśne. Na dnie lasu kosy szukają roba- ków, w warstwie krzewów uwijają się swistunki, po pniach wspinają się dzię- cioły, kowaliki i pełzacze, na gałązkach wiszą sikory, a na wierzchołkach drzew popiskują mysikróliki. Także pod wzglę- dem umiejscowienia gniazd ptaki dosto- sowują się do struktury lasu. Na ziemi ukryte są kuliste gniazda świstunek, tu też wylęgają się słowiki, słonki i głuszce, w zaroślach zawieszają swe nietrwałe gniazda pokrzewki, wśród gałęzi, nisko i wysoko gnieżdżą się zięby, a w koro- nach wielkich drzew siedzą na jajach wielkie sępy i kruki, dzięcioły wykuwają dziuple w spróchniałych pniach drzew, sikory, sowy, kraski i dudki osiedlają się w naturalnych dziuplach lub w dziuplach po dzięciołach, pełzacze pod odłupującą się korą - słowem, żadna nisza nie pozo- staje nie wykorzystana. Torfowiska Przed wiekami w Europie bezleśne były tylko torfowiska niskie i wysokie, tarasy zalewowe i doliny rzek, ściany skalne, wysokie góry i wybrzeża morskie. Wszy- stkie te środowiska, jak wyspy wyłaniają- ce się z morza lasu, miały swój ptasi świat. Najmniej gatunków występowało na torfowiskach wysokich, ponieważ tu gruba warstwa torfu znajdująca się pod poduszką mchów torfowców broniła dostępu do wody. Dlatego rośliny ba- gienne skazane są wyłącznie na opady deszczu, zawierające niewiele soli mine- ralnych. Tylko pył dostarczał niewielkich ilości związków mineralnych. W efekcie torfowiska wysokie porasta bardzo ubo- ga roślinność. Na tej skromnej bazie roz- winęła się odpowiednio skromna pirami- da życia: mało owadów, a więc i mało ptaków. Zamieszkują tu świergotek łąko- wy i cietrzew, zaglądają przypadkowi przybysze z wilgotniejszych biotopów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na torfowiskach niskich, na przykład na te- renach zalewanych przez rzeki i morza, przy ujściach rzek lub na zarastających rozlewiskach. Tu wszystko występuje w obfitości i przyczynia się do roz- 13 woju życia: światło, powietrze, woda i rozpuszczone w wodzie niezbędne sole mineralne. Rozrasta się więc nieprzenik- niony pas trzcin i oczeretów, rozpoście- rają się kępy turzyc, kwitną różnorodne w formie i barwie kwiaty, żyją tu najróż- niejsze owady i wiele, wiele ptaków. Góry W wysokich górach zima trwa długo, za długo, by mogły tam rosnąć drzewa; lata są chłodne, a powietrze rozrzedzo- ne i w istocie jest to dla wszystkich gatunków ptaków górna granica ich wy- stępowania. Z drugiej strony, ptaki gór- skie nigdy nie gniazdują w dolinach, do których mogłyby szybko i bez wysiłku dotrzeć. Wiele zimolubnych gatunków owadów i ssaków ma rozdzielony zasięg: występują w Alpach i w zi- mnych strefach Skandynawii. Zdu- miewająco mało gatunków ptaków ma taki podzielony zasięg. Należą do nich orzechówka, mornel i drozd obrożny. Alpejski wieszczek nie żyje na północy, a śnieguła w Alpach. Niektóre ptaki Alp - puchacz, kruk i orzeł przedni - nie są właściwie ptakami gór; zostały wynisz- czone na nizinach i przeżyły tylko w niedostępnych lasach górskich. Makia Zarośla krzewiaste z wiecznie zielonymi krzewami o twardych, skórzastych li- ściach, pokrywające pagórki i częś- ciowo zbocza gór, nazywamy makią. Po- trzebuje ona gorącego, suchego lata, co zapewnia jej bliskość zawsze ciepłego Morza Śródziemnego. Powstaje na nie- urodzajnych, wyjałowionych glebach, które powstały już w starożytności po wycięciu śródziemnomorskich lasów - erozja zniszczyła ogołocone warstwy gleby na zboczach gór i pagórków. Nieprzeniknioną ścianę makii tworzą dwumetrowej wysokości krzewiaste dęby ostrolistne, drzewo poziomkowe, pistacja, kilka gatunków jałowców, wrzosiec drzewiasty, kolcolist i wiele innych. Bujnie rozrastają się też zioło- rośla. Tam, gdzie latem jest sucho, a ziemia staje się bardziej nieurodzaj- na, ta krzewiasta roślinność sięga do kolan, najwyżej metra. W miejscach prześwietlonych rosną zioła i krzewinki, które latem częściowo usychają. Ten ze- spół roślinności nazywamy garig. Makia i garig są ojczyzną wielu ptaków, m.in. śródziemnomorskich pokrzewek. Tajga Przez środkową Szwecję biegnie półno- cna granica występowania licznych ga- tunków ptaków, na przykład puszczyka, siniaka, słowika szarego, kosa, zagania- cza, kuropatwy, sowy uszatej, dzięcioła zielonego, raniuszka i wielu innych. Z kolei dla innych gatunków ptaków te- reny te stanowią południową granicę ich występowania. Na północ od tych szero- kości geograficznych lęgną się m.in. jer, czeczotka, łuskowiec i sowa jarzębata. Ta umowna granica jest też południową granicą tajgi - północnego pasa borów iglastych, który jak wiecznie zie- lona wstęga otacza biegun północny, obejmując Eurazję i Amerykę Północną. Sosny, świerki, jodły i modrzewie nie 14 tworzą z tajgi gęstej, pierwotnej puszczy, lecz rosną luźno i dają miejsce bujnie rozwijającej się warstwie krzewów, które późnym latem obsypane są jagodami. Gdy nagle wtargnie północna zima, jagody za- marzają, stanowiąc zimowe pożywienie dla ptaków tajgi. Ptaki zajmują tam ogrom- ne rewiry, zdarza się więc, iż nie ujrzy się przez cały dzień żadnego ptaka. Tundra Na północ od 70° szerokości geograficz- nej północnej ziemia odmarza latem jedy- nie na powierzchni. Na zamarzniętej gle- bie nie może rosnąć las. Tu zaczyna się Arktyka. Ziemia pokryta jest grubym dy- wanem z porostów, gdzieniegdzie widać płożące się karłowate krzewy. Wzdłuż po- toków rośnie gęsto wierzba karłowata, bardziej na południe wznoszą się pierw- sze brzozy. Taką roślinność i charakterys- tyczny krajobraz określa się fińskim sło- wem tundra, co oznacza bezleśną równi- nę. W krótkich miesiącach letnich zależ- nie od szerokości geograficznej - pod nie zachodzącym słońcem intensywnie rozwi- ja się miejscowy świat roślin i zwierząt. Liczba gatunków jest wprawdzie niewiel- ka, ale liczebność osobników może być bardzo wysoka. Dotyczy to także świata ptaków z charakterystycznymi gatunkami, takimi jak śnieguła, poświerka, świergotek rdzawogardlisty i rzepołuch. Masowo wy- stępujące w niektórych latach lemingi sta- nowią pożywienie dla drapieżników tund- ry, przede wszystkim dla majestatycznej sowy śnieżnej. Po lecie następuje w tund- rze łagodna, kolorowa jesień, aż do wtarg- nięcia zimnej i długiej nocy polarnej. Wie- le ptaków ucieka przed nią na południe. Tereny uprawne Opisane dotychczas naturalne krajobra- zy zachowały się - mniej lub bardziej zmienione lub zmniejszone - aż do na- szych czasów. Ludzie stworzyli dość wcześnie właśnie w Europie zupełnie nowe środowiska - tereny uprawne, zwane też krajobraza- mi kulturowymi. Świadczy to dobrze o zdolnościach adaptacyjnych ptaków, że osiedliły się także w tych szczególnych warunkach, istniejących dzięki stałej dzia- łalności człowieka. W Europie człowiek od tysięcy lat karczował lasy i zamieniał je w mozaikę pól i łąk. Naturalne, trawias- te krajobrazy istniały na stepach Azji, tam także żyły ptaki, które dostosowały się do stepowych warunków: miały ochronne, ziemistobrązowe upierzenie, były dob- rymi piechurami, trawo- lub częściej ziar- nojadami, wykonywały efektowne loty lub tańce tokowe i zakładały gniazda na zie- mi. Niektóre ptaki stepów naturalnych, jak np. skowronek polny, kuropatwa i drop, wędrowały na wschód i południowy wschód do nowo utworzonych przez czło- wieka środowisk. Przez długi czas gospo- darka rolna, prowadzona nie tak intensy- wnie jak dziś, stwarzała wielu ptakom stepowym kuszące środowisko. Początek epoki przemysłowej wyznaczył koniec tej różnorodności. Rozczłonkowane dawniej pola i łąki stają się dzisiaj rolniczą pus- tynią, monokulturą, której ubóstwo gatun- kowe roślin i zwierząt można porównać tylko do prawdziwej pustyni. Ta degrada- cja krajobrazów postępuje nadal. 15 Rząd: Drapieżne (Falconiformes) Zapewne nikomu nie sprawiłoby trudności wskazanie wśród grupy różnych ptaków ptaka drapieżnego. A jednak nie tak łatwo wymienić cechy, które zdecydowanie odróżniałyby tego ptaka od innych. Zakrzywiony hakowato dziób, górna szczęka pokryta u nasady miękką skórą zwaną woskówką, duże oczy, silne nogi ze szponiasto zakrzywionymi pazurami, masywne ciało i dobrze uformowane skrzydła dają wpra- wdzie obraz ptaka drapieżnego, ale przedsta- wiciele innych rzędów odznaczają się podob- nymi cechami - mniej lub bardziej wyraźnie. Nie mamy wcale pewności, czy wszystkie ptaki drapieżne są blisko ze sobą spokrewnione i po- chodzą od tych samych przodków. Bardziej pra- wdopodobne jest, że zaszło tu zjawisko konwer- gencji, czyli że wywodzą się one z różnych, niezależnych od siebie grup, które prowadziły drapieżny tryb życia, w wyniku czego z czasem stały się podobne do siebie. Jednak między jastrzębiowatymi a sokotowatymi istnieją wyraź- ne i znaczne różnice. Pierwsze budują dla swych piskląt gniazda, drugie - składają jaja na gołym podłożu. Jastrzębie wystrzykują swój kał łukiem, sokoły pozwalają mu spaść. Jastrzębie zabijają swą zdobycz szponami, z których dwa są szczególnie mocne i ostre jak sztylety (śmier- telny chwyt), sokoły zabijają ofiarę w locie jed- nym uderzeniem (śmiertelne uderzenie) i gdy ta spada, chwytają ją wszystkimi palcami (pazury są równej długości). Jastrzębie stają obiema nogami na zdobyczy, sokoły trzymają ją jedną nogą. Brzegi dzioba jastrzębiowatych są gładkie lub lekko faliste, natomiast na brzegu dzioba sokołów widać wyraźny „ząb", któremu odpo- wiada wycięcie w szczęce dolnej (por. rys. na str. 50). Ale istnieje też wiele cech wspólnych, 16 zwłaszcza w biologii rozrodu. Wszystkie ptaki drapieżne wykluwają się z otwartymi oczami, pokryte jasnym puchem. Od początku przyjmują pokarm z dzioba matki i reagują wyraźnie na czerwony kolor kęsów pożywienia. Lęgną się tylko raz w roku. Najczęściej wysiaduje tylko samica, do samca należy przynoszenie jej poży- wienia. W czasie toków wszystkie ptaki drapież- ne unoszą się nad swoim terytorium gniazdo- wym, popisują się talentami lotniczymi, prezen- tując długie loty nurkujące, którym często towa- rzyszy głośny krzyk. Samce niektórych ga- tunków drapieżnych są aż o jedną trzecią mniej- sze niż samice. Raki drapieżne żyją tam, gdzie znajdują dość pożywienia. Latają zarówno nad gorącymi pustyniami, jak i na północy w czasie nocy polarnej, nie ma ich tylko na Antarktydzie. Różnią się znacznie wielkością: istnieją małe sokoliki nie większe niż szpaki, ale i największy z ptaków latających, kondor, należy do drapież- nych. Przy tym jest on tylko małą kopią wymar- łego sępa o dużo większej rozpiętości skrzydeł. Wśród drapieżnych są szybownicy, którzy nie machając skrzydłami zataczają kręgi wznosząc się ku górze tak długo, jak długo dzięki słońcu tworzą się prądy termiczne. Są też myśliwi cza- tujący, którzy z ukrycia, znienacka i z niezwykłą szybkością dopadają zdobyczy. Wszystkie europejskie ptaki drapieżne żywią się tylko pokarmem zwierzęcym, przy czym sępy preferują padlinę. Większe ptaki żyją samotnie i potrzebują terytorium łowieckiego, które może wyżywić tylko jedną parę. Mniej- sze, odżywiające się owadami oraz sępy mo- gą żyć w towarzystwie innych i lęgną się w koloniach. Wiele gatunków ptaków drapież- nych jest dziś zagrożonych. W Polsce wszystkie ptaki drapieżne znajdują się pod ochroną. r lotka l-rzędowa samicy orła przedniego -*A&&tr pustułka jastrząb myszołów 17 Kania ruda (Milvus milvusj Wygląd: Ogon wcięty głęboko, z wierzchu upierzenie rdzawo- czerwone, gtowa ja- sna; chybotliwy lot szybowcowy; rozpię- tość skrzydeł (RS) do 160 cm. Środowisko: Lasy (raczej wilgotne), w sąsiedz- twie pól i osiedli ludzkich, na nizinach, rza- dziej w średnich górach, ale raczej nie w naj- wyższych partiach. Lęgi: Wiosną kania ruda wykonuje nad swoim terytorium lęgowym piękne loty tokowe, pikując z dużej wysokości w kierunku gniazda. Często przejmuje gniazdo po myszołowach lub krukach, wyściełając je papierem i plastikowy- mi torebkami. Kanie potrafią w czasie budowy gniazda rozebrać stracha na wróble i ukraść bieliznę ze sznura. W kwietniu lub maju samica składa najczęściej trzy jaja, które wysiaduje przez 28-30 dni. Dorosłe ptaki znoszą pożywie- nie dla piskląt nawet z odległości 10 km. ogon głęboko wcięty Pożywienie: Mniejsze kręgowce, jak żaby i ga- dy, ale także padlina i odpadki ze śmietnika. Kanie rude zbierają z drogi przejechane zwie- rzęta, zjadają z pola ofiary żniw i lecąc nad lustrem wody chwytają martwe ryby i inne szczątki zwierzęce, czyli wszystko, co nadaje się do zjedzenia. Potrafią uchwycić pazurami cudze gniazdo z młodymi i unieść je w powiet- rze, kradną kurczęta, jeśli kura niezbyt odważ- nie je broni. W średniowieczu kanie rude były chętnie widzianymi w małych miasteczkach „czyścicielami" i bywały tak oswojone, że jad- ły z ręki. Inne informacje: W pięknym, płynnym locie tokowym kania wygląda, jakby ją unosił wiatr. Jesienią kanie zbierają się do odlotu; zimują najczęściej na południu Europy. Kania czarna (Milvus migrans) Wygląd: Nazwa ptaka jest myląca, ponie- waż młode są sza- robrązowe z jasnymi obrzeżeniami piór, a ptaki dorosłe brą- zowobrunatne z sza- rą głową. Ogon u młodych nie ma wcięcia, u dorosłych jest ono raczej słabo zaznaczone; rozczapierzony ogon wygląda, jak obcięty „pod sznurek". Rozpiętość skrzydeł około 150 cm. Środowisko: W tropikach jest ptakiem wsi i miast, na północ od Alp przebywa zawsze nad wodą, na nizinach. Lęgi: W czasie toków kania czarna wykonuje akrobatyczne loty nad terytorium gniazdowym, krąży na dużej wysokości i czasem można usłyszeć jej osobliwy, „rżący" głos. Gniazdo, nawet w odległych od człowieka okolicach, jest wysłane szmatami. Tam, gdzie tych kań jest dużo, gniazdują w luźnych koloniach. Po- jedyncze pary chętnie zakładają lęgi w kolo- 18 niach czapli, często zajmując ich gniazda. Gdy budują same, umieszczają je w rozwidleniu dużego drzewa. Biologia lęgowa jak u kani rudej. Pożywienie: Kania czarna zbiera przejechane na szosach zwierzęta, łowi martwe ryby pły- wające w wodzie i przeszukuje wysypiska śmieci. Prócz tego poluje na żaby, młode ptaki i inne słabsze zwierzęta. Inne informacje: U nas ptak wędrowny, który zimuje aż w Afryce. Osiadły podgatunek połu- dniowy spotyka się na ulicach tak wielkich miast, jak Stambuł czy Nairobi. Tam gniazdo zakłada na budynkach, przeszukuje pojemniki na śmieci i kradnie afrykańskim kobietom ryby z koszy, które starym zwyczajem noszone są na głowach. jastrzębiowate Gadożer (Circaetus gallicus) —g---------^w „r i Wygląd: Rozpiętość ń' L ^^un^— nie do 180 cm, mniej ^^Y^feyH więcej tyle, ile u cza- ^•P^J pli siW8i- Gadożer ^l^*^B [Tj jest jednak, jako zna- -----------^——=—-^ dużo od niej lżejszy. W locie widać jego jasny spód. Ciemne końce skrzydeł odcinają się ostro od delikatnie prąż- kowanego spodu skrzydeł. Niebieskoszary ko- lor nóg i dzioba można rozpoznać tylko z blis- ka. Duża głowa przypomina nieco głowę sowy. Środowisko: Gadożer potrzebuje do życia ot- wartego, słonecznego krajobrazu z rozsianymi gdzieniegdzie drzewami lub krzewami. W śred- niowiecznej Europie Środkowej z łąkami i wy- karczowanymi polami był osiadły, choć nigdzie liczny. Gdy w epoce nawozów sztucznych co- raz więcej łąk zaorywano, zniknął też ten wielki ptak, podobnie jak jego główne pożywienie - gady. Ostatnie w tej części Europy gadożery zastrzelono lub zabrano im jaja do naukowych zbiorów pod koniec zeszłego stulecia. Na południu jego areał kończy się na Afryce Północnej, na wschodzie sięga daleko przez stepy azjatyckie aż poza Indie. Lęgi: W okresie godowym można usłyszeć nad terytorium lęgowym jękliwe nawoływania samca, który zaznacza lotami nurkującymi swój rewir. Gniazdo znajduje się zwykle na drzewie, a na terenach bezleśnych na krzewie wyrastającym ze szczelin skalnych. Niekiedy ptaki budują je same, czasem przejmują po innych ptakach. Jest ono, jak na tak dużego ptaka, zadziwiająco małe. Samica wysiaduje w maju i czerwcu przez 35-40 dni jedno białe jajo, długości ponad 70 mm. Nawet niepokojo- na przy gnieździe, długo z niego nie schodzi. Młode pozostaje 60-80 dni w gnieździe pod opieką rodziców. Początkowo jest stale ogrze- wane przez matkę, podczas gdy ojciec karmi oboje. Pisklę potrafi bardzo wcześnie połykać węże, które mogą być wielokrotnie cięższe od niego. Nie połknięty koniec wystaje jeszcze długo z dzioba i jest pożerany w miarę trawie- nia. Upierzenie młodego ptaka jest dużo jaś- niejsze niż ptaków dorosłych, a głowa pozo- staje jakiś czas całkiem biała. Pożywienie: Głównie węże, prócz tego ja- szczurki, żaby, ptaki żyjące na ziemi, ślimaki i owady. Dla swych upodobań pokarmowych gadożer potrzebuje dużego terytorium łowiec- kiego. Szybując na dużej wysokości, wypatru- je zdobyczy. Gdy ją wyśledzi, na chwilę zawi- sa w powietrzu. Potrafi zaatakować nawet dwumetrowego węża; krążąc wokół niego, bije skrzydłami, nie dając wężowi możliwości za- dania śmiertelnego ukąszenia. Gdy ptak chwy- ci węża za kark, walka zostaje rozstrzygnięta. Zwycięzca najczęściej leci ze zwisającym z dzioba wężem na drzewo, a mniejsze okazy zjada w locie. Większe gady samiec może przynieść do gniazda w wolu i pisklę wyciąga je potem już nieco nadtrawione. Gadożery są ptakami wędrownymi; zimę spędzają na afry- kańskich sawannach w pobliżu wody, gdzie żyją tam też osiadłe osobniki tego gatunku. Inne informacje: W Europie Środkowej obec- nie widuje się najczęściej gadożery przelotne, przede wszystkim od lipca do października, gdy wędrują z terenów lęgowych z zachodniej Rosji w kierunku zachodnim, zanim skręcą na południe. Można je też zauważyć w czasie przelotów wiosennych. W Polsce gadożer jest bardzo rzadkim ptakiem; gnieździ się jedynie we wschodniej części kraju, głównie w pusz- czach Białowieskiej i Augustowskiej. 20 Krogulec (Accipiter nisus) Wygląd: Samce mają około 28 cm długości, samice - około 38 cm. U młodych pta- ków dorosła, jarzę- bata szata pojawia się dopiero na na- stępną zimę, przed- tem ma niepozorny, brązowawy kolor. Zwra- cają uwagę bardzo długie i cienkie nogi. W lo- cie nad polami - szybkie uderzenia skrzydła- mi na zmianę z krótkim szybowaniem. Środowisko: Krogulec lubi lasy przerzedzone krzewami, zaroślami i polanami. Żyje w ukry- ciu, toteż trudno go zobaczyć, nawet tam, gdzie żyje ich więcej. Zimą można go spotkać częściej, ponieważ trzyma się w pobliżu gos- podarstw i karmników dla ptaków. Lęgi: W okresie godowym, na przedwiośniu, para krogulców krąży nad lasem, nad tym miejscem, gdzie w kwietniu założą gniazdo. Ptaki wzbijają się tak wysoko, że giną z oczu. Nagle samiec spada jak kamień, by falistym lotem ślizgowym przelecieć nad koronami drzew. W tym czasie zaczyna przynosić sami- cy pożywienie. Jest to zachowanie godowe, będące wstępem do prawdziwego karmienia, gdyż w okresie wysiadywania jaj i w pierw- szych tygodniach życia piskląt samiec sam żywi całą rodzinę. Gotowość do tego sygnali- zuje samicy właśnie karmieniem jej w okresie godów. Gniazdo budowane jest co roku od nowa, często oddalone zaledwie kilkaset met- rów od starego, zwykle w rzadkim lesie iglas- tym, na drzewie przy pniu na bocznym kona- rze. W pobliżu gniazda znajduje się miejsce, gdzie samiec przekazuje zdobycz samicy; zwykle jest to pniak, wokół którego leżą roz- rzucone pióra, nogi i dzioby. Samica składa najczęściej pięć jaj, ale pożywienia rzadko wystarcza dla wszystkich piskląt. Pożywienie: Krogulec wyspecjalizował się w łowieniu ptaków. Samce, które są mniejsze od samic, polują na kosy, samice na większe ptaki (np. na dzikie gołębie), które pokonują po długiej gonitwie. Krogulec poluje z zasa- dzki, z której zrywa się do szaleńczej pogoni lub przemyka się nisko nad ziemią, w cieniu krzewów, by pojawić się nagle wśród przera- żonych ptaków. W czasie polowania goni wy- braną ofiarę nieustępliwie i chwyta ją wresz- cie szeroko rozczapierzonymi szponami. Jest niezwykle zuchwałym myśliwym, który pędzi za ofiarą nawet na tereny zamieszkane w tłu- mie ludzi, aż do samej kryjówki. Zdarza się, że traci życie w czasie polowania. Swą zdo- bycz oskubuje - w miejscu uczty można zna- leźć resztki piór, po których można zwykle poznać jego ofiarę. Inne informacje: Krogulec jest na północy swego zasięgu ptakiem wędrownym. W Euro- pie Środkowej odlatują tylko ptaki młode, gdy staną się samodzielne. Para dorosłych ptaków przebywa zwykle cały rok na swoim tery- torium. Krogulec był przez całe wieki uważany za szkodnika i bezlitośnie tępiony. Do czasu wprowadzenia całorocznej ochrony w Nie- mczech zgłaszano rocznie 20000 upolowa- nych sztuk. Zagraża mu też inne niebezpie- czeństwo. Ponieważ stoi on na końcu tzw. łańcucha pokarmowego, w jego ciele groma- dzą się niektóre szkodliwe pestycydy i wywo- łują niekorzystne zmiany. Zawartość pestycy- dów w jajach krogulca jest nieomylnym wska- źnikiem zatrucia jego środowiska. W Polsce krogulec jest bardzo rzadkim ptakiem. krogulec RS 75 cm krogulec krótkonogi RS 70 cm (opis na str. 26) 22 jastrzębiowate Jastrząb (Accipiter gentilis) cy - około 120 cm. Nogi krótkie i silne, stopy mocne z długimi, hakowatymi szponami. Środowisko: Jastrząb był dawniej leśnym dra- pieżnikiem. Obecnie żyje także na rozległych terenach typu parkowego z rozproszonymi grupami drzew. Lęgi: Para jastrzębi ma stałe terytorium lęgo- we. Na przedwiośniu ptaki zaczynają loty go- dowe nad lasem, w którym znajduje się gniaz- do. Krążą bardzo wysoko i głośno pokrzykują. Samce wykonują efektowne loty „girlando- we". Najczęściej zajmują zeszłoroczne gniaz- do, jedynie poprawiając i nadbudowując je. Niektóre pary mają kilka gniazd, których uży- wają na zmianę. Wysiadywanie zaczyna się w kwietniu i trwa niezwykle długo - 40 dni. W gnieździe są zwykle 4 jaja, lecz przeżywają zazwyczaj 2 pisklęta. W czasie długotrwałych deszczów rodzice nie są w stanie dostarczyć pisklętom dostatecznej ilości pożywienia, po- nieważ przemoczone pióra uniemożliwiają im sprawny lot i pogoń za ofiarą. Po wykluciu się piskląt samica ogrzewa je przez około 10 dni, następne 10 dni czuwa w pobliżu gniazda i ogrzewa je tylko nocą; potem pisklęta pozo- stają w gnieździe same. Pokarm dostają kilka- krotnie w ciągu dnia, rodzice kładą go na brzegu gniazda. Młode jeszcze następnego lata noszą brązową szatę młodzieńczą, mogą już jednak przystąpić do rozrodu. Pożywienie: Bardzo silne mięśnie poruszające skrzydłami i krótkie skrzydła pozwalają jas- trzębiowi na niezwykle szybki start do lotu. Długi i ruchliwy ogon umożliwia mu z kolei gwałtowne i nagłe zwroty, wykonywane przy dużej szybkości. Tak wyposażony przez natu- rę jastrząb poluje z zasadzki - zaczaja się w ukryciu, by znienacka zaskoczyć i zaatako- wać ofiarę. Jednak zdolny jest też do kilku- minutowej walki w powietrzu, z której zwykle wychodzi zwycięsko. Jastrząb chwyta swoje 24 ofiary w powietrzu i na ziemi, i jeśli już coś trzyma, nie wypuści. Dlatego, niejeden jas- trząb został zabity przez chłopa, gdy trzymał w szponach kurczę. Widziano też, jak wczepio- ny w grzbiet uciekającego zająca roztrzaskał się o wiszącą gałąź. Przeważnie jednak poluje na sójki i grzywacze, które się nadmiernie rozmnażają wszędzie tam, gdzie nie ma jas- trzębi. Jastrząb jest uważany przez wielu myśliwych za głównego wroga drobnej dziczyzny, dlate- go prześladuje się go i tępi. Ponieważ niełat- wo go rozpoznać, często inne ptaki drapieżne padają ofiarą niedoświadczonych myśliwych. Inne informacje: Jastrząb był od dawna i jest także dzisiaj w niektórych krajach wykorzys- tywany w sokolnictwie. W tym celu był specjal- nie tresowany i powoli przyzwyczajany do bra- nia pożywienia z ręki sokolnika. Można go było puścić wolno, gdy był głodny, i przywołać z powrotem do ręki. W czasie polowania wy- puszczano go, gdy w pobliżu znalazła się zwierzyna. Jastrząb ją gonił i przy odrobinie szczęścia chwytał. Sokolnik musiał mu szybko odebrać zdobycz, gdyż najedzony jastrząb przeważnie nie wracał do niego. Takich ucie- kinierów można było rozpoznać po rzemyku i dzwoneczku na nodze, W Polsce sokolnictwo, zgodnie z ustawą o ochronie gatunkowej zwierząt, jest zabronio- ne. Rysunek głowy na str. 17. 2 rs 120 cm Krogulec krótkonogi (Accipiter brevipes) Kaniuk (Elanus caeruleusj Wygląd: Nieco dłuż- szy od krogulca (o 2 cm). Samiec ma szare policzki, a nie rdzawe jak samiec krogulca. Zarówno samce, jak i samice mają końce skrzydeł znacznie ciemniejsze niż reszta skrzydła. Rysunek ptaka w locie na str. 22 Środowisko: Krogulec krótkonogi jest jednym z kilku gatunków krogulców zamieszkujących obszary leśne potudniowo-wschodniej Europy. Tam, gdzie krogulec i krogulec krótkonogi za- mieszkują ten sam obszar, pierwszy poluje w górach, powyżej 1000 m, drugi - na nizinach i terenach pagórkowatych. Biologia lęgowa, rodzaj pożywienia i sposób polowania - jak u krogulca. Wygląd: Rozmiarami przypomina pustułkę; rozpiętość skrzydeł około 75 cm; gołębio- niebieski grzbiet i czerwone oczy spra- wiają, że trudno go z nią pomylić, na- wet gdy zwyczajem pustułki zawisa w powiet- rzu, wolno trzepocząc skrzydłami. Środowisko: Występuje w strefie zwrotnikowej w Azji i Afryce, ale jest rzadki i tylko pojedyn- cze ptaki można spotkać na sawannach, ste- pach i półpustyniach. Lęgi: Gniazdo buduje nisko, w kolczastych krzewach. Lęgnie się wiosną. Pożywienie: Głównie owady, zwłaszcza sza- rańcze, na które poluje z miejsca czatów lub w po- szukiwawczym locie szybowcowym. Kurhannik (Buteo rufinus) Wygląd: Sylwetką przypomina dużego myszołowa; jego ce- cha charakterystycz- na to cynamonowo- czerwony ogon, wi- doczny także w locie. Środowisko: W su- chych latem stepach Azji zajmuje ten sam biotop, co w Europie myszołów. Jego obszar lęgowy sięga w Europie tylko do Macedonii; natomiast w północnej Afryce żyje inny pod- gatunek kurhannika. Lęgi: Gniazdo zakłada przeważnie w ścianach wąwozów skalnych, przecinających stepy, czasem w grotach, wśród krzewów, rzadko na drzewach. Chętnie zajmuje opuszczone gniaz- da kruków, ale sam też buduje. Jaja, zwykle dwa, mają około 20 mm długości, są białe z brązowymi plamkami. Wysiadywanie zaczy- na się w kwietniu lub na początku maja; młode w końcu czerwca są już zdolne do lotu. Właś- nie wtedy w stepie wskutek suszy zamiera życie. Kurhanniki odlatują więc w okolice, gdzie utrzymało się jeszcze trochę wody i zie- leni. Nie są jednak typowymi ptakami wędrow- nymi, które całkowicie znikają z terenów lęgo- wych, lecz koczownikami. Pożywienie: Kurhannik jest bliskim krewnym naszego myszołowa i tak jak on, poluje głów- nie na drobne, polne i stepowe gryzonie. Wy- patruje je z miejsca czatów lub w czasie po- wolnego lotu szybowcowego. RS 145 cm 26 jastrzębiowate 27 Myszołów (Bułeo buteo) ~fe f^f I wy9'^: Barwa upie- *' w4 nicowana, od ciemno- --------------- źnych palikach. Szy- buje wysoko, wykorzystując wstępujące prądy termiczne. W locie ptaki odzywają się głosem przypominającym miauczenie. Środowisko: Tereny uprawne - pola, łąki, pas- twiska - z rozproszonymi lasami. W Europie Środkowej najpospolitszy ptak drapieżny, roz- przestrzeniony daleko na wschód - występuje w całej Eurazji. Lęgi: Myszołowy na wschodzie i północy area- łu są ptakami wędrownymi; w kwietniu wraca- ją z południowych zimowisk na tereny lęgowe. Najczęściej zajmują swoje zeszłoroczne gnia- zdo, jedynie je poprawiają i umacniają, tak że z czasem powstają wielkie konstrukcje, wyso- kie na 50 cm, o średnicy do 80 cm. Od momen- tu przylotu para myszołowów wykonuje nad swym terytorium lęgowym loty godowe - pod- niebne koła i pikowanie w dół. Pod koniec kwietnia samica składa pierwsze jajo, które natychmiast zaczyna wysiadywać. Liczba jaj zależy od ilości dostępnego pożywienia i wy- nosi zwykle dwa do trzech. Oboje rodzice wysiadują na zmianę, choć samica siedzi dłu- żej. Po 30-35 dniach wykluwają się pisklęta, z otwartymi oczami, pokryte, jak u wszystkich ptaków drapieżnych, białawym puchem. Samiec przynosi pożywienie wysiadującej sa- micy i całej rodzinie w pierwszych dniach po wylęgu piskląt. Gdy młode podrosną i zaczy- nają im wyrastać pióra, oboje rodzice udają się na polowanie. Początkowo samica rozrywa zdobycz i podaje młodym kawałki mięsa w dziobie. Później rodzice kładą pożywienie na brzegu gniazda. Jeżeli pisklęta nie dostają dostatecznej ilości pokarmu, może dojść mię- dzy nimi do walki o jedzenie; często kończy się to śmiercią najmłodszego. Po około 40- -dniowym przebywaniu w gnieździe, zwykle pod koniec czerwca, młode opuszczają je. W pierwszych tygodniach po wylocie nadal są karmione przez dorosłe ptaki - siedzą na ga- 28 łęziach i przywołują rodziców głośnymi krzy- kami. W sierpniu, wraz z początkiem wędró- wek, rodzina rozpada się. Młode ptaki odlatują poza rodzinny teren lub wędrują na południe, dorosłe pozostają w Europie Środkowej i czę- sto zimują na swoim terytorium. W czasie ostrych zim wiele z nich ginie; wiosną opusz- czone rewiry zajmują myszołowy wracające z południa. Pożywienie: Słabe nogi i krótkie szpony po- zwalają myszołowowi polować jedynie na mniejsze zwierzęta, najwyżej wielkości wiewiórki. Podstawowe pożywienie składa się więc z myszy, poza tym jaszczurek, węży, młodych ptaków, a nawet owadów. Myszołów łatwo dostosowuje się do lokalnych warunków i sięga po pożywienie, które jest najłatwiejsze do zdobycia. Gdy w czasie srogich zim ptaki wodne są osłabione (np. łyski), myszołów po- luje także na nie. Nie gardzi padła dziczyzną, ale niesłusznie posądza się go o porywanie zajęcy. W latach obfitujących w myszy ptaki składają więcej jaj i wychowują więcej potom- stwa niż w latach „chudych". Inne informacje: Polowanie na myszołowy bu- dzi wiele kontrowersji. Wielu myśliwych doma- ga się ich odstrzału, „ochroniarze" natomiast twierdzą, że gdyby pozwolono na swobodny odstrzał, zmniejszyłby się stan i innych pta- ków drapieżnych, gdyż łatwo je pomylić z my- szołowami. Latem para myszołowów zajmuje takie terytorium, że nie szkodzi to liczebności łowionych przez nie zwierząt. Wiadomo już dziś, że to nie drapieżnicy regulują liczbę swoich ofiar, lecz stan zwierzyny łownej decy- duje o liczbie drapieżców. Zimą można obser- wować miejscami więcej myszołowów, co sprawia mylne wrażenie ich nadmiernego za- gęszczenia. Rysunek głowy na str. 17. RS 130 cm Trzmielojad (Pernis apivorus) —zr--------y^~~-sT I *y9|L!d: Skrzydła tro- «' %^X I szotowa; samce mają jhJ&M I szarą głowę; upierze- -Z^f^^PI V^~ brązowymi plamami. >Ł—-l-?»Vi] Duża zmienność ba- -----------^——-—'-' rwy upierzenia spra- wia, że trudno odróżnić go od myszołowa, który jest tej samej wielkości i podobnie wy- gląda, W locie widoczna wysunięta, jak u gołę- bia, głowa. W czasie szybowania skrzydła czę- sto nieco opuszczone. Głos w locie podobny do głosu myszołowa. Środowisko: Wysokie lasy z jasnymi polanami; częściej lasy liściaste, rzadziej iglaste. Lęgi: W okresie toków, w maju, samiec wyko- nuje nad lasem, gdzie znajduje się jego tery- torium lęgowe, wspaniałe loty, w czasie któ- rych pikuje z dużej wysokości z prawie cał- kiem złożonymi skrzydłami w kierunku sami- cy. Para trzmielojadów zakłada gniazdo naj- chętniej na zeszłorocznym gnieździe wrony, zwykle bardzo wysoko. Gdy buduje sama, za podstawę gniazda wybiera rozwidlenie bocz- nych gałęzi drzewa. Gniazdo jest wykorzysty- wane przez wiele lat. Tuż przed złożeniem jaj zostaje starannie wyścielone świeżymi zie- lonymi gałązkami. Wysiadywanie zaczyna się w końcu maja lub na początku czerwca i trwa około 30 dni. W lęgu znajdują się dwa, czasem trzy jaja. Młode wykluwają się na początku lipca, pokryte żółtawobiałym puchem. Karmio- ne są przeważnie larwami os, trzmieli i dzi- kich pszczół, które dorosłe ptaki przynoszą w całych plastrach. Wokół gniazda i w samym gnieździe można znaleźć puste i poszarpane plastry. Młode nie wystrzykują swego kału poza gniazdo, jak robią to inne pisklęta dra- pieżnych, lecz składają go na brzegu gniazda, a rodzice przykrywają go kilkakrotnie w ciągu dnia świeżymi zielonymi gałązkami. Młode wylatują z gniazda po 40-45 dniach, są jednak jeszcze przez kilka tygodni karmione, gdyż rodzice nadal przynoszą do gniazda całe plas- try. Tam też spotyka się cała rodzina. W zimne deszczowe lato, gdy jest mało owadów, więk- szość młodych z lęgu ginie. Pożywienie: Trzmielojad jest prawie wyłącz- nie owadożerny. Latem żywi się głównie lar- wami os, trzmieli i dzikich pszczół. Ze swego miejsca czatów wypatruje, gdzie znajduje się wejście do podziemnych gniazd tych owadów i rozgrzebuje je, by dostać się do larw. Cza- sem prawie całkowicie znika pod ziemią. Jego pazury nie są tak mocno zakrzywione, jak u innych drapieżnych i dlatego doskonale na- dają się do grzebania w ziemi. Owady niewie- le mogą zrobić rozbójnikowi, ponieważ jego „twarz" pokryta jest wyjątkowo twardymi, łus- kowatymi piórami. Czasem porywa się na gniazdo szerszeni i zjada nie tylko larwy, lecz dorosłe owady wraz z żądłami. Do ważących czasem wiele kilogramów gniazd os lub trzmieli wraca dopóty, dopóki to źródło pokar- mu nie wyczerpie się. Jeżeli napotka się w le- sie rozgrzebane gniazdo os lub trzmieli, nie oznacza to, że jest to dzieło trzmielojada. Inne zwierzęta (np. borsuki), też są amatorami larw tych owadów. Trzmielojad łapie także inne owady, jak szarańcze, które chwyta dziobem. Często spaceruje po ziemi, jak wrona, szuka- jąc pożywienia. Gdy brakuje żądłówek, zjada także żaby, węże, pisklęta i myszy. Inne informacje: Trzmielojad odbywa dalekie wędrówki - zimuje w afrykańskich lasach i drzewiastych sawannach. Odżywia się tam przede wszystkim dużymi szarańczami. Prze- bywa zawsze tam, gdzie jest ich w danym roku dostatek. W Polsce jest dość rzadkim ptakiem, stosunkowo najwięcej trzmielojadów żyje w południowej części kraju. RS 130 cm 30 Myszołów włochaty (Buteo lagopus) Wygląd: W locie najłatwiej odróżnić go od bardzo podo- bnego myszołowa po braku prążków na ogonie, który jest jas- ny z ciemniejszym końcem. Gtowa wy- daje się dużo jaśniejsza niż upierzenie tuło- wia; ubarwienie całego ciała bardzo zmienne, jak u myszołowa. Nogi opierzone aż do pal- ców. Często zawisa w powietrzu. Środowisko: Tundra lub lasotundra wokół koła podbiegunowego. Od sierpnia ptaki odlatują na południe i w listopadzie pojawiają się na bezleśnych terenach w Europie Środkowej, gdzie pozostają na zimę. W kwietniu ciągną z powrotem na swoje północne lęgowiska. Lęgi: W maju ptaki wykonują loty godowe, wysoko nad swym terytorium lęgowym, głośno przy tym krzycząc. Pod koniec maja przystę- pują do naprawy i rozbudowy któregoś ze swych starych gniazd. Znajduje się ono naj- RS 140 cm częściej na krawędzi skały, czasem na płas- kim gruncie lub na drzewie. Jest to dość solid- na konstrukcja z poprzeplatanych patyków, wysłana grubą, miękką warstwą trawy. Młode wylęgają się w końcu czerwca lub na początku lipca po około 30-dniowym wysiadywaniu. Wielkość lęgu zależy od ilości pokarmu, czyli lemingów. W latach obfitych w lemingi samica składa nawet siedem jaj, w ubogich - nie dochodzi w ogóle do lęgu. W ciągu pierwszych 14 dni matka karmi pisklęta sama, potem obo- je rodzice kładą zdobycz na brzegu gniazda. W „chude" lata między młodymi trwa bezlitos- na walka o pokarm, w wyniku której przeżywa zazwyczaj tylko jedno pisklę. Młodym do- kuczają chmary komarów i meszek. Pożywienie: Przede wszystkim lemingi, na któ- re polują w locie lub zaczajają się na ziemi. Orzełek włochaty (Hieraaetus pennatus) Wygląd: Wielkości my- szołowa, rozpiętość skrzydeł ok. 120 cm. Częściowo jednolicie brązowy, częściowo jasnej, ziemistej ba- rwy; spód ciała pra- wie biały z czarnymi końcami skrzydeł; jasne plamy na barkach. Środowisko: Rozległe, urozmaicone tereny z lasami, polami i krzewami. Lata trochę koły- szącym lotem, przypominając tym błotniaka. Prawie cały dzień szybuje w powietrzu, uno- szony wiatrem. Lęgi: W okresie godowym, w maju, słychać wibrujący głos orzełków (chociaż zazwyczaj nie odzywają się zbyt często); samiec nad swoim terytorium lęgowym wykonuje loty go- dowe połączone z imponującymi akrobacjami. Gniazdo zakładają na drzewie. Samica składa pod koniec kwietnia lub na początku maja dwa jaja, które wysiaduje sama przez około 30 dni; samiec czasem na krótko ją zastępuje. Mimo 32 małego lęgu rzadko udaje im się wychować oba pisklęta. Młode zaczyna latać po 35 dniach od wyklucia, po 45 jest w pełni upierzo- ne, a po około 55 dniach, zwykle pod koniec sierpnia, opuszcza gniazdo. Pożywienie: Silne nogi z mocnymi szponami odróżniają orzełka włochatego od myszołowa. Poluje on zarówno na ziemi, jak i w powietrzu na różne zwierzęta - od jaszczurek do króli- ków, a także na ptaki nawet wielkości kuropat- wy. Ze swojego terytorium przepędza inne ptaki drapieżne, czasem staczając mistrzows- kie walki. Rewir bywa bardzo rozległy, tak że niełatwo go dostrzec. We wrześniu lub w paź- dzierniku orzełki opuszczają swe lęgowiska i odlatują na zimę aż na afrykańskie sawanny; czasem pozostają w stronach rodzinnych. W Polsce bardzo rzadki, występuje głównie we wschodniej części kraju. RS 120 cm Orlik grubodzioby (Aguila clanga) Wygląd: Rozpiętość skrzydeł ponad 160 cm; średniej wielkoś- ci; zwykle równomie- rnie brązowy. Młode brązowoczarne z jas- nymi cętkami na spodzie ciała i białymi plamami na kuprze. Lot szybki i zwrotny, częś- ciowo szybujący, częściowo wiosłowy. Orlik dobrze chodzi. Odzywa się „szczekającym" głosem. Trudno go odróżnić od znacznie mniejszego orlika krzykliwego (Aąuila pomari- na) i orła stepowego w jego ciemnej odmianie. Środowisko: Rzadkie, jasne lasy z wysokimi drzewami, zwykle na równinach, wzdłuż rzek, na brzegach jezior, nad rozległymi trzęsawis- kami. Zimę spędza w subtropikalnej i tropikal- nej Azji. Obecnie bardzo rzadki. Lęgi: Ptaki zjawiają się w kwietniu na swych terytoriach lęgowych i odbywają loty tokowe. Poprawiają i wykładają świeżymi zielonymi gałązkami stare gniazdo na drzewie, a w pier- wszej połowie maja samica składa zazwyczaj jedno jajo. Czasem składa dwa jaja, ale wtedy słabsze pisklę ginie. Wysiadywanie - 42-45 dni; pisklę przebywa w gnieździe 45-60 dni. W połowie sierpnia opuszcza gniazdo, ale kar- mione jest nadal w jego pobliżu aż do wrześ- nia. Odlatuje coraz dalej od gniazda, aż w końcu wędruje w kierunku terenów zimowa- nia. Pożywienie: Orlik jest wszechstronnym i łatwo przystosowującym się do różnych warunków łowcą. Poluje z zasadzki, w czasie lotu pat- rolującego lub w marszu po ziemi: na ssaki - od myszy do zająca, na ptaki - od piskląt skowronka do dzikich kaczek; chwyta także ptactwo domowe. Nie gardzi jaszczurkami, ża- bami, ropuchami i owadami. Sięga też czasa- mi po padła zwierzynę i martwe ryby. RS 160 cm Orzełek południowy (Hieraaetus fasciatus) Wygląd: Rozpiętość skrzydeł do 170 cm; znacznie większy i smuklejszy od my- szołowa, ma dłuższe nogi i ogon niż orły z rodzaju Aąuila. W pierwszym roku życia pióra na grzbiecie ciemnobrązowe, spód mniej lub bardziej rdzawobrązowy. W locie widoczny ciemny pas na spodzie skrzydeł. Środowisko: Dorosłe ptaki są osiadłe; przeby- wają na terenach górzystych zadrzewionych lub zakrzewionych w klimacie półpustynnym lub pustynnym. Młode ptaki rozpraszają się daleko. Lęgi: Biologia lęgowa jak u orłów: para mał- żeńska ma na swym stałym terytorium kilka gniazd, których używa przez lata na zmianę. Przeważnie gniazda zakładane są na skałach, rzadko na drzewach. Samica od lutego lub od marca wysiaduje dwa jaja, później troskliwie ogrzewa pisklęta, samiec przynosi im poży- 34 wienie do gniazda. Dopiero w wieku czterech tygodni młode pozostawiane są na cały dzień same, choć samica długi czas chroni je jesz- cze przed silnym słońcem. Opuszczają gniaz- do w czerwcu. Podczas całego okresu lęgowe- go gniazdo wykładane jest świeżymi, zielony- mi gałązkami. Pożywienie: Głównie ptaki, ale także gady i ssaki o wielkości najwyżej zająca. Nikt nie opisał lepiej orzełka południowego od znane- go zoologa, „ojca zwierząt" - Brehma: „Orze- łek południowy jest wyjątkowo zręcznym i od- ważnym, a nawet bezczelnym ptakiem. Jego lot bardziej przypomina sokoła niż orła. Ma dziką naturę i łączy w sobie szybkość sokoła, zręczność krogulca i odwagę orła". RS 170 cm jastrzębiowate ;UftfC__i>* 35 Orzeł przedni (Aguila chrysaetosj 6 L%% ^f^^ ^ } r.'^ y_ jv ^1 Wygląd: W miejscu występowania jest zwykle jedynym ga- tunkiem orła. Rozpię- tość skrzydeł około 220 cm. Dorosłe ptaki raczej jednobarwne - mniej lub bardziej brązowe; młode mają biały ogon z ciemnym końcem i biało naznaczone skrzydła. Często krą- żą dostojnie na dużych wysokościach. Środowisko: Orzeł przedni zamieszkiwał dawniej całą strefę umiarkowaną półkuli północnej. Obec- nie w Alpach żyje około 200 par, w Polsce 8-10 par, głównie w Karpatach. Lęgi: Para orłów trzyma się wiernie swego bar- dzo dużego terytorium i posiada w nim wiele, niekiedy bardzo starych gniazd, których używa na zmianę. Gniazda znajdują się w niższych partiach ich terytorium, poniżej terenów łowiec- kich, zwykle w niszach skalnych, rzadziej na drzewach. Orzeł wracający do gniaz- da ze zdobyczą wygląda jakby do niego spły- wał z wysokości. Początek lęgów - marzec do maja, wysiadywanie około 43 dni. Wysiaduje tylko samica, która po wykluciu się piskląt jeszcze dłu- go pozostaje na gnieździe, dopóki pióra nie za- stąpią młodym puchu pisklęcego (po około 5 tygo- dniach). Od tej pory młode - przeżywa zwykle jedno - pozostaje samo w gnieździe i dostaje raz dziennie jedzenie pozostawiane na brzegu gniaz- da. Po około 8 tygodniach młody orzeł jest w pełni upierzony, a opuszcza gniazdo najpóźniej po 80 dniach od wyklucia. Dojrzałość płciową młode orły osiągają dopiero w piątym lub szóstym roku życia. Pożywienie: W górach poluje przede wszystkim na świstaki. Uciekające zwierzęta goni w locie, ale często ofiara może się uratować klucząc jak zając. Jeśli polowanie nie uda się po kilku- dziesięciu metrach pogoni, orzeł rezygnuje z niego. Poluje też na koźlęta, owieczki, a cza- sem nawet na osłabione, brnące po śniegu kozice. Raz złapanej zdobyczy już nie wypuści. W Rosji przyuczany bywa do polowań na wilki. Rysunek ptaka w locie na str. 17. Orzeł cesarski (Aguila heliaca) Wygląd: Rozpiętość skrzydeł około 180 cm; trochę mniejszy od orła przedniego. Brązowy, z jasnymi plamami na karku i na barkach. Ogon pozbawiony bieli. Środowisko: Lasostepy, rzadziej stepy łąkowe, najczęściej na nizinach. Lęgi: Para ma stałe terytorium lęgowe z kilko- ma gniazdami używanymi na zmianę. Położo- ne bywają różnie, zależnie od wysokości drze- wa. Na początku czerwca, po 43-dniowym wy- siadywaniu, wykluwają się dwa lub trzy pisk- lęta. Po 35 dniach są całkowicie upierzone, a po dalszych sześciu tygodniach wylatują z gniazda, ale jeszcze przez jakiś czas wraca- ją do niego na noc. Inaczej niż u orła przed- niego oba młode (wyjątkowo także troje) zgod- nie się wychowują aż do osiągnięcia samo- dzielności. Gdy rodzice schodzą z gniazda, przykrywają czasem jaja i małe pisklęta zielo- 36 nymi gałązkami. Młode dopiero od szóstego roku życia mają dorosłe upierzenie. Pożywienie: W porównaniu z orłem przednim ma słabsze szpony, co skazuje go na mniejszą zdobycz, którą do tego musi zabijać na ziemi. Najczęściej są to susły, króliki i zające, sły- szano także o atakowaniu gęsi domowych. Orzeł cesarski był dawniej przyuczany do po- lowań na antylopy. Może on unieść w locie zdobycz ważącą do 3 kg. Czasami para orłów poluje wspólnie - jedno płoszy zwierzynę, drugie chwyta. Zjadają również padlinę. Inne informacje: Orły cesarskie z północnych części areału są wędrowne. Jesienią zbierają się w grupy i odlatują razem, często w towa- rzystwie innych ptaków drapieżnych. RS 180 cm Orzeł stepowy (Aguila rapax) Wygląd: Pod wzglę- dem wielkości - mię- dzy orłem przednim a myszołowem. Upie- rzenie młodociane koloru piaskowego; piątego roku zmienia się na mniej lub około życia - w zależności od odmiany bardziej ciemnobrązową szatę dorosłą. Tylko północnoamerykański podgatunek pozostaje zawsze jasnoziemistobrązowy. Orły stepowe rzadko szybują, często siedzą na ziemi, na kamieniach lub krzewach. Środowisko: Dawniej szeroko rozprzestrzenio- ny na stepach Azji, a piaskowy podgatunek - na sawannach Afryki. Zajmowanie coraz to większych terenów przez uprawy sprawiło, że przestał być lęgowym ptakiem Europy. Lęgi: W kwietniu powracają ze swych afrykań- skich zimowisk; poprawiają stare gniazda, bu- dują nowe, niektóre na ziemi, inne na skałach lub w ruinach, czasem na drzewach, jeśli na RS 180 ziemi lęg byłby zbyt zagrożony. Składanie jaj w drugiej połowie kwietnia; młode wykluwają się na początku czerwca, po 45 dniach wysia- dywania. W sierpniu są już lotne i całkowicie samodzielne. Pożywienie: Azjatyckie orły stepowe wyspec- jalizowały się w polowaniu na susły. Polują na nie rano i wieczorem, gdy zwierzęta te wy- chodzą ze swych nor; czatują lub przechadza- ją się w pobliżu ich siedzib. Gdy susły zapada- ją w sen zimowy, orły stepowe odlatują na zimowiska. Inne informacje: Orły latają czasem wzdłuż szos w poszukiwaniu zwierząt potrąconych przez samochody. Błotniak stepowy (Circus macrourus) Wygląd: Jaśniejszy od pozostałych sam- ców błotniaków, bez bieli na kuprze i bez ciemnych pasów na skrzydłach, trochę mniejszy od samca błotniaka zbożowego. Samicę można odróżnić od samicy błotniaka zbożowego po mniejszej białej plamie na kup- rze, natomiast pewne odróżnienie jej w tere- nie od samicy błotniaka łąkowego jest prawie niemożliwe. Środowisko: Stepy łąkowe w Europie Wschod- niej; na przelotach widoczny także w Europie Środkowej, a nawet Zachodniej, czasami inwazyjny nalot na zachód. Stan liczebny tego gatunku błotniaka - wskutek rozwoju rolnictwa - szybko się zmniejsza; prawdopodobnie ma- szyny rolnicze niszczą jego gniazda na ziemi. Lęgi: Pod koniec kwietnia i na początku maja samiec odbywa, często w towarzystwie sami- cy, akrobatyczne loty godowe nad terenem 38 lęgowym. Gniazdo jest budowane na ziemi, ze źdźbeł trawy. W maju samica składa zwykle 3-5 jaj; wysiadywanie trwa około 30 dni, mło- de wykluwają się więc na początku czerwca. Ponieważ zaczyna się ono po złożeniu pierw- szego jaja, pisklęta różnią się wiekiem i wiel- kością. W czasie wysiadywania i opieki nad pisklętami samiec przynosi samicy poży- wienie, a ona początkowo karmi je. W połowie lipca młode zaczynają latać; pozostają w ro- dzinie do końca sierpnia. Pożywienie: Głównie małe ssaki, ale też mło- de ptaki, jaszczurki i owady. Sposób polowa- nia jak u innych błotniaków, z niskiego, powol- nego lotu patrolowego, który przebiega za- wsze po tych samych trasach, nad zdumiewa- jąco małym terytorium łowieckim. RS 100 cm jastrzębiowate ^w^P*^ p ¦ (5 39 Błotniak łąkowy (Circus pygargus) ~5 i^^f ' wy9|Lld: Najmniejszy , /n "^ i najdelikatniej zbu- n U -^^m dowany z błotniaków; ,LxLdjkjB rozpiętość skrzydeł ^B3 około 110 cm. Samiec ^¦^j^f^T^- ma rdzawo kresko- y^~y^^C^\ I wan3 P'erś. ciemną podłużną kreskę na górnej powierzchni skrzydeł, a w spoczynku ciemny poprzeczny pasek na skrzydle. Kuper nie jest biały. Samicę trudno odróżnić od sa- mic innych błotniaków, ale w odróżnieniu od samicy błotniaka zbożowego ma tylko wąski biały pasek na kuprze. Środowisko: Rozległe łąki, a najchętniej zator- fione ugory z rozproszonymi krzewami. Daw- niej rolnictwo sprzyjało błotniakom łąkowym, ale przeprowadzane bezwzględnie w ostat- nich dziesiątkach lat melioracje wytępiły te ptaki w dużym stopniu. Obecnie należą w Eu- ropie Środkowej do zagrożonych gatunków ptaków. Lęgi: Gniazdo jest mizernym kopczykiem z su- chych źdźbeł traw, mistrzowsko jednak ukryte w trzcinie lub w zaroślach. W dogodnych wa- runkach kilka par gniazduje tak blisko siebie, że tworzą jakby luźne kolonie. Składanie jaj zaczyna się w pierwszej połowie maja, przy czym co dwa dni składane jest jedno jajo; w sumie 3-5 jaj. Jak u pozostałych błotniaków wysiaduje tylko ochronnie ubarwiona samica, której pożywienia dostarcza samiec. Przy przekazywaniu pożywienia samica wylatuje samcowi naprzeciw i przejmuje od niego zdo- bycz w locie, co sprawia wrażenie powietrznej walki. Przed intruzami mężnie sama broni gniazda, ale dużych przeciwników , jak ludzie czy bydło, odstraszają oba ptaki krążąc i krzy- cząc w locie. Pisklęta wykluwają się w takiej kolejności, w jakiej składane były jaja. Naj- częściej odbywa się to w pierwszej połowie czerwca. Początkowo pożywienie przynosi tyl- ko samiec, potem polują oboje rodzice. Pod koniec lipca młode są już lotne; nawet w dob- rych latach z pięciu złożonych jaj wyrasta tylko czworo piskląt. Gdy mają 14 dni, mogą uciec z gniazda i schować się w trzcinie. Karmione są także poza gniazdem. W sierpniu rozlatują się i udają się na jesienną wędrów- kę; rodzice zostają jeszcze przez 1-2 tygodnie na swym terytorium. Błotniaki łąkowe są pta- kami wędrownymi; lecą pojedynczo lub w ma- łych grupach, zwykle zimują na południe od równika. Pożywienie: W locie patrolowym lecą nisko, kołysząc się; krążą nad swoim terytorium ło- wieckim, zatrzymują się na chwilę w niektó- rych miejscach w celu dokładniejszej obser- wacji i często spadają na ziemię z szeroko rozstawionymi nogami. Polują na naziemne zwierzęta, mniejsze od szczura. Główną zdo- byczą są małe ssaki, ale także pisklęta, jaja, ptaki, takie jak: skowronki, świergotki i prze- piórki jako największa zdobycz. Chwytają tak- że owady, na przykład ważki, które w poran- nym chłodzie nie są jeszcze zdolne do lotu, na południu także szarańcze. Wszystkie zdobycze większe od chrabąszcza są przed zjedzeniem rozdrabniane. Odpoczywa na ziemi, wyjąt- kowo rzadko na drzewach i słupach telegrafi- cznych, nigdy w lesie. Inne informacje: W Europie błotniak łąkowy został wpisany do Czerwonej Księgi jako gatu- nek zagrożony. Ale chronić należy nie tylko każdego osobnika przed odstrzałem i niepoko- jeniem ptaków w czasie lęgów, lecz przede wszystkim należy zachować jego zanikające środowisko naturalne. W pobliżu jego miejsca gniazdowania nie powinno się wykonywać ża- dnych zabiegów rolniczych, dopóki młode nie staną się samodzielne. W Polsce błotniak sta- wowy jest rzadkim ptakiem lęgowym - wystę- puje prawie wyłącznie na niżu. RS 110 cm 40 Błotniak stawowy (Circus aeruginosusj Wygląd: Lata nisko, „płynąc" powoli po- nad lasem trzcin i si- towia. Samiec jest brązowy, z szaro na- znaczonymi skrzydła- mi i ogonem, samice i młode ptaki mają rzucające się w oczy upierzenie koloru śmie- tankowego na głowie i karku. Rozpiętość skrzydeł samic około 120 cm, u sa- mców nieco mniejsza. Środowisko: W okresie lęgowym przebywa nad rozległymi trzcinowiskami, na równinach, poza tym okresem także nad podmokłymi łą- kami, w pobliżu wody. Lęgi: W okresie godowym, w kwietniu i w ma- ju, samiec wzbija się pod niebo głośno krzy- cząc, susem spada w dół. Nieco później moż- na zobaczyć samicę lecącą ze źdźbłem trzciny w szponach. Gniazdo budują w gęstych ocze- retach. Jest to dostosowany do zmieniającego się poziomu wody kopczyk z liści trzcin, solid- RS 120 cm niejszy i większy niż gniazda innych błotnia- ków. Samica w odstępach trzydniowych - zwy- kle na początku maja - składa 4-5 jaj i sama je wysiaduje przez 32-33 dni, i to od pierw- szego jaja, tak że młode różnią się później wielkością. Pierwsze lotne młode błotniaki po- jawiają się nad trzcinami pod koniec lipca lub na początku sierpnia. Pożywienie: Żaby, małe ssaki, ptaki wodne i owady. Polowanie błotniaka kończy się długo po zachodzie słońca. Czasami chwyta ryby z płytkiej wody. Bywa przyuczany przez Kir- gizów i Baszkirów do polowania na kaczki, ale kacza matka może swoje kaczęta obronić, je- śli atak nie jest zbyt niespodziewany. Błotniak zbożowy (Cirus cyaneus) Wygląd: Szarego sa- mca można odróżnić od pozostałych błot- niaków po białym ku- prze i braku ciemnej przepaski na skrzyd- łach. Z bliska jest to urzekająco piękny ptak. Samica jest bardzo podobna do samic innych błotniaków, ale jej ogon jest wyraźniej prążkowany i kończy się szerszym białym pa- sem. Rozpiętość skrzydeł około 105 cm. Środowisko: Łąki naturalnie zagospodaro- wane, torfowiska niskie, rozległe wrzosowi- ska, nieużytki i wydmy. Stan liczebny tego błotniaka w Europie bardzo się zmniejsza. Lęgi: W okresie godowym, w kwietniu, para krąży w harmonijnych choć zawiłych lotach. Samiec wzbija się pionowo w górę i powraca lotem nurkującym do partnerki. Samica rów- nież pokazuje swoje umiejętności latania, ale nie tak efektownie. Gniazdo to kopczyk z trawy ułożony na ziemi; samotnie wysiadująca sami- 42 ca w razie niebezpieczeństwa ucieka z niego. Wysiaduje w maju; młode stają się samodziel- ne po około 6 tygodniach od wyklucia, tzn. w połowie lipca; w trzy tygodnie później po- trafią się już same wyżywić. Pożywienie: Parę błotniaków zbożowych łatwo zauważyć, gdyż ptaki te w niezmordowanym locie patrolowym, kołysząc się lekko, latają nad swoim rewirem łowieckim, zwykle po tych samych, im tylko znanych korytarzach powie- trznych. Wzbijają się w powietrze rano, gdy tylko obeschnie rosa i latają aż do zmierzchu. Mniej więcej co godzinę pozwalają sobie na krótki odpoczynek, nigdy jednak nie siadają na drzewach. Błotniak zbożowy poluje tylko na zwierzęta ziemne, które ściga w razie koniecz- ności na nogach. Zdobycz zjada w miejscu, tam gdzie ją upolował. RS 105 cm 9 jastrzębiowate Sęp płowy (Gyps fulvus) Wygląd: Większy niż orzet - rozpiętość skrzydeł do 250 cm, W locie skrzydła są prosto rozpostarte z rozczapierzonymi lotkami, szyja wcią- gnięta, ogon krótki. Majestatycznie szybuje, prawie nie poruszając skrzydłami, niezauważalnymi ruchami skrzy- deł szybko osiąga wysokość. Z ziemi startuje z rozbiegu. Dziób pośrodku rdzawobrązowy z białym końcem i białą podstawą, nogi oło- wianoszare. Lęgi: Pora lęgowa zaczyna się w styczniu i kończy w kwietniu. Przed łączeniem się w pary samiec tokuje przed samicą na ziemi. Kolonie lęgowe znane od niepamiętnych cza- sów, na stromych ścianach, w szczelinach i ni- szach skalnych. Najbardziej znana kolonia znajduje się na wyspie Pelvis koło wyspy Krk u wybrzeży Chorwacji. Samica składa w końcu lutego lub na początku marca jedno jajo. Wy- RS 250 cm siadują oboje rodzice przez około 52 dni, zmieniając się co 24 lub 48 godzin. Młode opuszcza gniazdo w lipcu lub w sierpniu. Środowisko: Stepy i półpustynie ze ścianami skalnymi, przede wszystkim na terenach gó- rzystych. Pożywienie: Padlina, często znacznie nadgniła. Jeśli sępów jest dużo, zadziwiająco szybko zbie- rają się przy martwym zwierzęciu. Krążą przez cały dzień na dużej wysokości, niewidoczne dla ludzkiego oka, i wypatrzywszy pokarm, rzucają się w dół z na wpół złożonymi skrzydłami i tur- koczącymi piórami. Gdy zniży się jeden, pozo- stałe postępują za nim. Przy padlinie są wyjąt- kowo płochliwe. W trakcie uczty wybuchają dzi- kie kłótnie, w czasie których zawsze najbardziej głodny odchodzi syty jako pierwszy. W ten spo- sób powoli wszystkie sępy najadają się do woli, tak bardzo, że z trudem odlatują. Sępy płowe rozrywają jamę brzuszną padliny i zjadają naj- pierw wnętrzności. Orłosęp (Gypaetus barbatus) Wygląd: Rozpiętość skrzydeł około 275 cm. Długie, wąskie skrzydła i długi, wąs- ki, klinowaty ogon. Lot szybki, przypomina- jący lot wielkiego sokoła. Młode ptaki przez cztery lata są ciemnobrązowe. Środowisko: Wysokie góry od granicy lasu po piętro alpejskie. W Alpach wytępiony, w Pire- nejach - lęgowy. Lęgi: Stale wykorzystywane gniazdo znajduje się w miejscu niedostępnym - na skałach w niszach i na półkach; jest częściowo zbudo- wane z kości. Można w nim znaleźć i inne przedmioty: kiedyś odkryto w gnieździe orło- sępa dywanik modlitewny. Okres lęgowy za- czyna się w środku zimy lotami godowymi samca, który z wyjątkowo głośnymi świstami wykonuje salta w powietrzu. Samica składa jedno lub dwa jaja pod koniec stycznia, wysia- dują oboje rodzice przez 55-60 dni. Jeśli wy- 44 klują się dwa pisklęta, drugie ginie w ciągu kilku dni. Młode nie jest karmione z gardzieli - rodzice przynoszą pożywienie w szponach. Młode pozostaje przez około trzy miesiące w gnieździe. Mając dwa miesiące waży już około 7,5 kg i ma rozpiętość skrzydeł 180 cm. W czerwcu lub lipcu jest już lotne i samo- dzielne, ale pozostaje z rodzicami do późnej jesieni. Pożywienie: Martwe zwierzęta, całe i obgry- zione, pozostawione przez inne sępy, Orłosęp jest wspaniałym szybownikiem, który mniej krąży na wysokości, ale wykorzystuje wiatry wiejące na zboczach gór, zawsze na tych sa- mych trasach powietrznych, kontrolując wzdłuż szczytów górskich i grani swój wielki rewir. Nad pożywieniem krąży długo, potem ląduje i zbliża się pieszo. RS 250 cm jastrzębiowate Ścierwnik biały (Neophron percnopterus) Wygląd: Ptaka doro- słego w locie można pomylić z bocianem (taka sama wielkość i jasne upierzenie). Z bliska widoczny jest klinowaty ogon i wciągnięta szyja. Upierzenie nie jest białe, lecz kremowe. W pierwszym roku życia młode ptaki są ziemi- stobrązowe z jasnymi brzegami piór, w dru- gim roku jednolicie brązowe, a potem po każ- dym pierzeniu jaśniejsze, aż do osiągnięcia szaty dorosłej, co następuje w piątym roku życia. Rozpiętość skrzydeł od 150 do 160 cm. Środowisko: Stepy, pustynie i półpustynie ze ścianami i półkami skalnymi jako miejscami dla gniazd. Poza okresem lęgowym także na równinach, w pobliżu wysypisk śmieci. Lęgi: Składanie jaj w drugiej połowie kwietnia, wysiadywanie 40-42 dni; pisklęta pozostają w gnieździe 85-95 dni; oboje rodzice, na zmia- nę, wysiadują jaja. Gniazdo znajduje się w ni- szach i pieczarach albo przynajmniej w cieniu, pod nawisem skalnym, czasami w małych koloniach. Pożywienie: Padlina, a także ślimaki, żaby, jaja i pisklęta ptaków oraz ekskrementy. Ściewnik biały jest, jak na ptaka drapieżne- go, dobrym piechurem o kurzym sposobie chodzenia. Jego po- dobny do pesety dziób dziób nadaje się szczególnie do wyciągania ka- wałków mięsa spod rozerwanej skóry. Nie jest jednak dostatecznie silny, aby rozerwać skórę. Gdy duże sępy szarpią padlinę, głodny ścierw- nik przygląda się im. Po biesiadzie sępów oczy- szcza kości i zjada przesiąkniętą krwią ziemię. RS 160 cm Sęp kasztanowaty (Aegypius monachus) Wygląd: Rozpiętość skrzydeł około 250 cm, czasem do 300 cm. Ciemno upierzony, w locie skrzydła des- kowało rozpostarte, szyja wciągnięta, lo- tki l-rzędowe roz- czapierzone, co wzmacnia siłę unoszenia się; ogon krótki i trójkątny. Głos beczący ewentual- nie syczący. Środowisko: Sęp kasztanowaty buduje gniaz- do na drzewie. Jest ono do każdego lęgu rozbudowywane i może osiągnąć średnicę do 2 m i wysokość 1 m. Leopardy bardzo chętnie wypoczywają w takich pustych gniazdach. Sęp ten nie gniazduje w każdym roku. Początek wysiadywania w marcu; wysiadują oboje rodzice przez około 55 dni, tak więc młode wylęga się na początku maja. Rodzice siedzą na gnieździe tak wytrwale, że można ich tylko siłą usunąć z gniazda, np. rzucając kamienia- mi. W sierpniu młody jest już lotny i samo- dzielny. Dorosłe ptaki karmią go także z gar- dzieli. Pożywienie: Przeciwnie niż sęp płowy sęp ka- sztanowaty wyspecjalizował się w zjadaniu mięśni i rozrywa nawet skórę, by się do nich dostać. Sierść zwraca jako niestrawną. Gdy krążąc na dużej wysokości zauważy martwe zwierzę, rzuca się z szumem na dół ze złożo- nymi skrzydłami i wiszącymi nogami. W gnieź- dzie można zawsze znaleźć resztki królika, wiewiórki ziemnej, żółwia czy jaszczurek, mo- żna więc założyć, że poluje też na małe żywe zwierzęta. Inne informacje: W dawnych wiekach widywa- no sępy kasztanowate na północ od Alp, ale zawsze jako ptaki przelotne, nigdy jako lę- gowe. RS 270 cm 46 Sokół wędrowny (Falco peregrinusj Wygląd: Długie skrzy- dła i krótki ogon. Z bliska można zo- baczyć czarny wąs na boku szyi. Lot z szybkimi, płytkimi uderzeniami skrzy- deł, przerywany krót- kimi odcinkami lotu ślizgowego. Ubarwienie różne, zależnie od odmiany; ptaki dorosłe ma- ją prążkowaną pierś, młode - brązowawą z podłużnymi kreskami. Środowisko: Jako powietrzny myśliwy sokół wędrowny nie jest związany z żadnym konkre- tnym biotopem. Występuje na całym świecie, omija jednak rozległe lasy i jednostajne rów- niny. Wybiera tereny, gdzie żyje dużo ptaków, np. doliny rzek wśród stepów, pobliże ptasich kolonii. Gnieździ się także na wieżach kościel- nych w wielkich miastach, obok zdziczałych gołębi. Lęgi: Środkowoeuropejskie sokoły wędrowne trzymają się przez całe życie raz obranego terytorium lęgowego, mogą jednak mieć na nim kilka miejsc lęgowych. Znajdują się one najczęściej w szczelinach skalnych, ale także na terenach bez skał, w opuszczonych gniaz- dach innych dużych ptaków. W ostatniej deka- dzie marca samica składa 3-4 jaja; wysiady- wanie trwa około 29 dni. Młode pozostają w gnieździe dokładnie 35 dni. Rzadko wylatuje z gniazda tyle młodych, ile zostało złożonych jaj. W sierpniu młode usamodzielniają się i opuszczają rodzinne strony. Przede wszyst- kim do nich, jak też do sokołów z dalekiej północy, pasuje nazwa sokół wędrowny. Pożywienie: Sokół wędrowny wyspecjalizował się w polowaniach podczas lotu. Najpierw krą- ży na wielkiej wysokości, a gdy pod nim wzbi- je się w powietrze ptak, np. szpak lub dzika kaczka, spada w dół bijąc mocno skrzydłami. Może przy tym osiągnąć szybkość samochodu wyścigowego, do 280 km/godzinę. Z łatwością dogania lecącego ptaka, unika jednak zderze- nia: raczej rani ofiarę swymi szponami przy mijaniu jej, tak że powstaje chmura z piór. Jeżeli zraniona ofiara spadnie na ziemię, so- kół ląduje koło niej i zabija ją jednym uderze- niem. Głównymi ofiarami są, zależnie od miej- sca polowań, mewy w pobliżu kolonii lęgowej, gdzie indziej wrony, sójki, czajki, kukułki, go- łębie, szpaki i inne ptaki średniej wielkości, które potrafią wzbijać się wysoko w powietrze. Inne informacje: Sokół wędrowny stał się sym- bolem zagrożonej przyrody. Jego stan liczeb- ny zmniejszył się bardzo we wszystkich gęsto zaludnionych częś- ciach świata. Z wielu miejsc zniknął cał- kowicie. Nie jest to tylko wynikiem ogól- nego zagrożenia awi- fauny, lecz także działalności sokolni- ków, którzy chętnie wykorzystują go do polo- wania. Dlatego w wielu zachodnich krajach ornitolodzy strzegą gniazda przez cały okres lęgu wszystkimi możliwymi środkami. Za- grożeniem są także trujące środki ochrony roślin, które dostają się do organizmu ptaka wraz z pożywieniem. Gromadząc się tam, mo- gą prowadzić do bezpłodności. Zawartość tych substancji w jajach sokoła jest miernikiem skażenia środowiska. W Polsce pod ochroną znajdują się ptaki i ich lęgi, oraz miejsca ich gniazdowania w promieniu do 500 m od gniazda. białozór L**3 RS do 140 cm 48 sokołowate Białozór (Falco rusticolusj Raróg górski (Falco biarmicus) Wygląd: Rozpiętość skrzydeł do 140 cm! Młode ptaki brązo- wawe, dorosłe szare - w różnych odcieniach do prawie czystej bieli, z czarnymi plamkami. Środowisko: Skaliste wybrzeża mórz, chętnie w pobliżu ptasich kolonii lęgowych na skałach, oraz w miejscu bytowania pardw. Rysunek ptaka w locie na str. 48. Lęgi: Początek gniazdowania - kwiecień lub maj; znoszone są trzy do pięciu jaj, wysiady- wane przez samicę 28 dni. Młode opuszczają gniazdo po 50 dniach. Pożywienie: Latem morskie ptaki, zimą pard- wy, zabijane w powietrzu, na wodzie i na ziemi. Inne informacje: Im bardziej na północ, tym bielsze są tam białozory. Legendarne dawniej ptaki łowcze sokolników są dzisiaj w najwyż- szym stopniu zagrożone, głównie przez kłuso- wnictwo. Stan liczebny niewielki. Wygląd: Brązowy so- kół wielkości wrony z rdzawym czubkiem głowy i cienkim wą- sem; różne podga- tunki występują w tro- pikach i subtropikach. Samica wyraźnie większa od samca. Wszędzie ptak rzadki, gdyż potrzebuje dużego terytorium; poza tym tępio- ny przez ludzi. W locie trudno go odróżnić od raroga. Rysunek ptaka w locie na str. 48. Lęgi: Lęgnie się w górach, gniazda w niszach skalnych, w przejętych gniazdach innych pta- ków na drzewach, a na bezludnych pust- kowiach także na ziemi. Pożywienie: Ptaki do wielkości gołębia; zabija je w powietrzu i na ziemi. Często para poluje wspólnie: jeden partner płoszy ptaki z ziemi, drugi goni i chwyta je. Raróg (Falco cherrug) Wygląd: Brązowawy sokół z jasną głową i ledwie widocznym wąsem. Wielkości wrony, ale wraźnie smuklejszy. Środowisko: Jako „obywatel" wolnych przestrzeni powietrznych, nie jest związany z żadnym szczególnym biotopem, raczej z miejscem licznego występowania ptaków. Najbardziej wysunięte na zachód miejsca lę- gowe znajdują się w lasach nad Dunajem, w głębi Austrii, często w koloniach czapli i kormoranów. W Europie jest to bardzo rzadki ptak lęgowy. Lęgi: Jak wszystkie sokoły, nie buduje gniaz- da. Jeśli gniazduje wśród skał, uparcie trzyma się raz wybranego miejsca, jeśli na drzewie - przejmuje puste, nie zniszczone zimą gniaz- da innych ptaków. Niektórym parom jednak brakuje miejsca i potrafią wtedy przepędzić z gniazda nawet orła cesarskiego czy bielika. Ale gniazdo bocianie musi raróg opuścić, gdy powróci do niego z Afryki prawowity właściciel uzbrojony w lancetowaty dziób. Jeśli raróg zagnieździ się w kolonii czapli lub gawronów, ma zapewnione pożywienie. Pożywienie: Raróg jest bardzo wszech- stronnym myśliwym. Poluje na ziemi i w powiet- rzu, czasem w locie nurkującym, czasem z za- skoczenia, czasem w pogoni za ofiarą. Jego łu- pem padają zwierzęta do wielkości królika lub kaczki. Ponieważ nadaje się do sokolni- czych polowań, pisk- lęta bywają wyj- mowane z gniazd przez sokolników, co jest sprzeczne z prawem. Inne informacje: Poza porą godową raróg żyje cicho i jest trudny do zauważenia; aż do węd- rówki na zimowiska para trzyma się tery- torium lęgowego. Rysunek ptaka w locie na str 52. 50 sokotowate Kobuz (Falco subbuteoj --------~— wąs, mniej widoczne rdzawoczerwone nogawice. Młode brązowa- we z podłużnymi plamami na piersi. Środowisko: Samotnik, potrzebuje dużego te- rytorium łowieckiego, w rzadkim lasostepie i na terenach uprawnych, poprzecinanych la- sami. Nie występuje w miastach. Lęgi: Gdy młode ptaki wracają ze swego pier- wszego zimowania w tropikalnej Afryce, mają jeszcze szatę młodocianą, lecz mogą się już rozmnażać. Pod koniec kwietnia lub na począ- tku maja zajmują terytoria lęgowe, ale jaja są składane dopiero w końcu maja lub na począt- ku czerwca. Jak wszystkie sokoły, nie budują gniazda same, lecz zajmują cudze, z roku na rok te same, jeśli przetrzymają zimę. Najczęś- ciej wybierają gniazda wron, które umieszczo- ne są na czubku wysokiego drzewa. Znoszą od dwóch do czterech jaj, wysiadywanych przez 28 dni. Często wylęgają się tylko dwa pisklęta, które przenoszą się na sąsiednie ga- łęzie po czterech tygodniach. Pożywienie: Lot pościgowy kobuza jest wyjąt- kowym widowiskiem. Kobuz startuje do ataku, gdy jakiś mały ptak pojawia się na otwartej przestrzeni, gdzie jest dostatecznie dużo miej- sca na nabranie szybkości. Goni swoją ofiarę tak lekko, zwinnie i szybko, że trudno nadążyć za nim wzrokiem. Jeśli uciekający ptak nie zdoła natychmiast dopaść krzaków, jest zgu- biony. Tylko z jaskółki dymówki musi czasem zrezygnować, nawet po długotrwałej pogoni i jej daremnym poszturchiwaniu. Poluje aż do zmierzchu, także na nietoperze i ważki. Wi- dziano kobuza polującego nawet przy świetle księżyca. Przy swej dużej szybkości w ataku, często przekraczającej 150 km/godzinę, nie może atakować na ziemi, ale potrafi strącić siedzące na gałęzi ptaki. Ważki pożera w lo- cie, a szczątki ich skrzydeł spadają na ziemię. Ptaki natomiast są najpierw dokładnie oskuba- ne, a następnie rozrywane, tak że na końcu 52 zostają tylko skrzydła przyczepione do szkie- letu ścięgnami. Oskubywanie jest typowe dla wielu sokołów i zdradza ich obecność. Naj- większą zdobyczą kobuza jest u nas, w Euro- pie Środkowej, turkawka. Pod koniec kwietnia młode opuszczają gniazdo, ale jeszcze długo nie są samodzielne. Dopóki nie posiądą umie- jętności latania i polowania, rodzice rzucają im w locie wysoko z powietrza zabite lub zranione ptaki. Jeśli młode nie złapie łupu, dorosły ptak rzuca się w dół i łapie zdobycz, zanim spadnie na ziemię. Rodzina rozpada się dopiero z początkiem jesiennego odlotu. Zimę spędzają w tropikalnej Afryce. Gdy wy- roją się termity, nadciągają ze wszystkich stron zimujące w okolicy kobuzy i wspólnie zbierają „żniwo" łowiąc królowe w czasie ich lotów godowych. Kobuz potrafi upolować na- wet jerzyka, a pustułce sprzątnąć mysz sprzed nosa. Jak prawdziwy akrobata, kąpie się w lo- cie, muskając powierzchnię wody. W Polsce bardzo rzadki ptak lęgowy; najlicz- niejszy w dolinie Pilicy i na przyległych tere- nach. Pustułka (Falco tinnunculus) —sr--------..^-y j Wygląd: Smukła, ła- ¦^"—— "' patrując na ziemi po- żywienia. Przy dobrym świetle widać na grzbiecie kolor rdzawoczerwony. Samiec ma szarą głowę i czarny wąs oraz szary ogon z czarną, szeroką przepaską i białym paskiem na końcu; samica ma brązowawą głowę i prą- żkowany ogon. Chętnie odzywają się w locie ostrym „gli gli gli". Środowisko: W środkowej Europie jest to naj- częściej spotykany sokół; występuje wszędzie tam, gdzie są łąki. Unika dużych, zwartych kompleksów leśnych. Lęgi: Samiec prezentuje loty tokowe - przechy- lony na bok lub z prawie złożonymi skrzydłami przelatuje jak strzała. Parzeniu się towarzyszy głośny krzyk i ma ono zwykle miejsce na gałęzi w pobliżu gniazda. Pustułki lęgną się w opusz- czonych gniazdach innych ptaków, przede wszystkim wron i srok. Gniazdują też we wszel- kiego rodzaju budynkach, ale wysokich. Czasem wybierają dziury w murze osłonięte przed wiatrem. Na wysokich wieżach kościel- nych gnieżdżą się w luźnych koloniach. Swój kunszt latania pustułki pokazują właśnie w wi- rach wiatru, tworzących się wokół wież. Chęt- nie korzystają ze skrzynek lęgowych lub płas- kich koszy wywieszanych specjalnie dla nich. Wyściółka w gnieździe jest skąpa, podobnie jak u innych sokołów. Pierwsze jaja (w sumie 3-5) składane są w ostatniej dekadzie kwietnia, czę- ściej jednak w maju. Wysiaduje tylko samica, dosyć długo, bo 28-30 dni; samiec karmi ją w tym czasie. Jeżeli nie zdobędzie pokarmu w dostatecznej ilości, wysiadywanie zostaje przerwane. Ta „regulacja urodzin" jest u soko- łowatych powszechnie znana, jest to przystoso- wanie się do aktualnej ilości pożywienia. Młode wykluwają się pokryte białym puchem i z ot- wartymi oczami. Są jeszcze przez osiem dni pilnie, a następne osiem dni stopniowo coraz rzadziej ogrzewane. Po tym okresie zostają w gnieździe same, a jedzenie przynoszą im oboje rodzice. Początkowo matka podaje przy karmieniu odpowiednio małe kęsy pożywie- nia. Nie ma między pisklętami żadnego prze- pychania się i żebrania, jak u ptaków śpiewa- jących. Po 30 dniach młode opuszczają gniaz- do. Są jednakowo ubarwione. Lotne młode pustułki są zaopatrywane w pożywienie przez rodziców jeszcze przez cztery tygodnie. Moż- liwy jest zatem tylko jeden lęg rocznie. Pustu- łki mogą żyć 20 lat, ale żaden ptak na wolno- ści nie osiąga tego wieku. Pożywienie: Pustułka zdobywa pożywienie prawie wyłącznie na ziemi. W czasie polowa- nia przeszukuje swój rewir pospiesznym lotem i tylko czasami wykonuje w locie nur- kowym półobroty. Często zawisa w powietrzu |k ^tśL trzepocząc skrzydła- JBffflSr mi, po czym opusz- WJMĘ cza S'S stopniowo, by SjĘęĘM z ostatnich metrów ?ip|v^ spaść na ziemię ze *"lijjilLj8fc złożonymi skrzydła- zawisanie ^HBBr? m^ z wje||)J~7^~\^~ rwonymi nogami; sa- ^-^-i^NfC^i mice łatw0 pomylić -----------*-— ' z kobuzem, ale odróż- niają je czerwone nogi, czerwonawy kark i ja- sny czubek głowy. Długie smukłe skrzydła, ogon wyraźnie poprzecznie pręgowany. Kob- czyki latają wolniej od pustułek, nie są płoch- liwe, lecz towarzyskie, a w koloniach zacho- wują się głośno. Środowisko: Stepy i lasostepy, łąki i pastwis- ka, krajobrazy parkowe i rolnicze, na nizinach i terenach pagórkowatych. W rozległych lasach nie ma ich w ogóle. Występowanie wyspowe. Lęgi: Lęgną się w koloniach złożonych często z kilku tuzinów par. Zakładają je najczęściej w opuszczonych koloniach gawronów, gdy młode gawrony już opuściły gniazda. Potrafią także upartymi atakami z powietrza prze- pędzić z gniazda sroki, podobnie poczynają sobie z czaplami. Składanie jaj zaczyna się zwykle w końcu maja lub na początku czerw- ca, tak by pisklęta można było karmić szarań- czami, gdy są one duże i tłuste. Oboje rodzice wysiadują trzy-cztery jaja, a w nocy i pod koniec okresu wysiadywania - tylko samica. Pisklęta wykluwają się po 28 dniach. Rzadko dochodzi do wylotu więcej niż trzech młodych. Po wykluciu się piskląt samiec przynosi sami- cy pożywienie do gniazda, a ona przekazuje je temu pisklęciu, które najenergicznej się upo- mina. Słabsze lub później urodzone pisklę skazane jest na śmierć. Gdy tylko młodym kobczykom wyrosną pióra, samica także udaje się na polowanie. Chroni jeszcze pisklęta przed palącym słońcem, rozpościerając skrzy- dła niczym parasol. W połowie lipca opuszcza- ją gniazdo pierwsze młode, na początku sierp- nia-ostatnie. Pożywienie: Głównie owady (szarańcze i wa- żki), chwytane sposobem ptaków drapieżnych, tzn. pazurami. Kobczyki często latają za płu- giem; ważki chwytają w powietrzu, a małe chrząszcze zbierają na ziemi. Chętnie obser- wują swój rewir ze słupów i drutów telegraficz- nych. Polują wieczorem aż całkiem się ściem- ni. Na przedwiośniu, gdy nie ma owadów, polu- ją na myszy, jaszczurki, nie gardzą nawet pa- chnącymi czosnkiem, podobnymi do żab grze- biuszkami ziemnymi, na które nie poluje żaden inny drapieżnik. Kobczyki zdzierają grzebiusz- ce cuchnącą skórę i zjadają tylko wnętrzności. Inne informacje: Zimują głównie w Azji, ale coraz częściej wędrują na zachód. Corocznie można je obserwować w różnej liczbie przede wszystkim w południowej części Europy, gdy polują ponad sitowiem i trzcinami, Przelot je- sienny zaczyna się w połowie sierpnia, po około dwóch tygodniach od wylotu młodych z gniazda. Obserwuje się czasami inwazje tych ptaków w Europie Środkowej. Zimę spę- dzają w południowej Afryce. Podczas przelotu wiosennego, w kwietniu lub maju, można je regularnie obserwować w Europie Środkowej, także w Polsce. 58 Rząd: Kuraki (Galliformes) Kuraki to grupa ptaków o masywnej i krę- pej sylwetce i zróżnicowanej wielkości - od średniej do dużej. Samice są niepozo- rnie ubarwione, koloru ziemistego, samce wielu gatunków mają wspaniałe, barwne, mieniące się wszystkimi kolorami tęczy upierzenie. Większość kuraków prowadzi naziemny tryb życia; pożywienie wy- grzebują z ziemi. Gnieżdżą się na ziemi. Poruszają się krocząc, nie skaczą, dobrze biegają. Mają wiele wewnętrznych i ze- wnętrznych cech wspólnych: liczbę lotek l-rzędowych, szybkie, często turkoczące uderzenia skrzydłami w locie, istnienie wo- la, dobrze rozwinięty żołądek mięśniowy. Kuraki są starą grupą ptaków, do której należą jedyne gatunki ptaków nie wysiadu- jących jaj. Są to nogale. Podobnie jak gady, zostawiają złożone jaja, zagrzebując je w zbutwiałych liściach, które rozkładając się wytwarzają ciepło. To zachowanie bywa czasem bardzo czasochłonne i para nogali z regionu australijskiego jest przy tym zaję- ta przez 10 miesięcy od rana do wieczora. U większości kuraków wysiaduje tylko ku- ra, sama też wychowuje młode, są to więc ptaki nie tworzące małżeństw. Wspólna wszystkim kurakom jest masywna budowa ciała, mocny, lekko zakrzywiony dziób oraz krótkie skrzydła i silne mięśnie piersiowe. Kuraki startują bardzo szybko, ale ich lot nigdy nie jest daleki. Lecą zawsze prosto, tak że w lesie mogą nawet uderzyć o drzewo. Koguty mają na nogach skierowa- ne do tyłu ostrogi - rogowe wyrostki, których używają w walkach między sobą. Kuraki szukają pożywienia na ziemi. Roz- grzebują ją pazurami, podobnie jak nasze kury domowe, cotają się i przeglądają roz- grzebany fragment, czego nie czynią żad- ne inne ptaki. Żywią się nasionami, pącz- kami, liśćmi i owadami. To pożywienie jest zmiękczane w wolu i roztarte w żołądku mięśniowym, a połykane kamyki pomagają w rozcieraniu pokarmu. Wszystkie kuraki chętnie kąpią się w piasku, ale nigdy w wo- dzie. Niektóre siadają na gałęziach i nocu- ją na drzewach, ale nie potrafią przeskaki- wać z gałęzi na gałąź. Pisklęta kuraków są zagniazdownikami, mogą opuścić gniazdo zaraz po wykluciu się. Pisklęta australijskich nogali są samo- dzielne zaraz po wylęgu i od początku potrafią latać. Pisklęta pozostałych ku- raków umieją latać osiem dni wcześniej niż młode innych ptaków. Jest to możliwe dzięki szybkiej zmianie upierzenia: po pu- chu pisklęcym szybko wyrasta im mło- dociane upierzenie, w którym już znajdują się lotki potrzebne w pierwszym okresie latania. Potem ta szata zmienia się stop- niowo w szatę ptaka dorosłego. U nie tworzących par kuraków samce są inaczej ubarwione niż samice. Kolorowe samce odbywają w okresie godowym efek- towne toki - są to pokazowe walki i tańce, wykonywane często co roku w tych samych miejscach, zwanych tokowiskami. Do rzędu kuraków należą pardwy północ- nych lasów i torfowisk, azjatyckie kolorowe bażanty, kuraki hodowane przez człowieka we wszystkich nadających się do tego śro- dowiskach oraz żyjące w parach kuropatwy i pawie. Na intensywnie uprawianych ob- szarach kurakom trudno się utrzymać. Dla- tego niektóre gatunki myśliwi hodują w półdzikich warunkach i wypuszczają na wolność. 60 Pardwa górska (Lagopus mutusj Pardwa (Lagopus lagopus) Wygląd: W Alpach je- dyny kurak leśny z zawsze biatymi skrzydłami. Zimą obie płci są śnież- nobiałe z wyjątkiem bocznych piór ogona; kogut ma czarny pa- sek oczny. W Skandynawii łatwo go pomylić z pardwa, ale zwykle żyją one w różnych środowiskach, Środowisko: Na północy pardwa górska żyje w tundrze, na kamienistych płaskowyżach Skandynawii, w Alpach - od górnej granicy lasu w górę aż do granicy wiecznych śniegów. Lęgi: Pardwa górska odbywa wiosną efektow- ne loty godowe: wzlatuje ukośnie w górę z gło- śnym „skrzypiącym" krzykiem i furkotem skrzydeł, a następnie kołysząc się i chybocząc pięknym, eleganckim łukiem wraca na miejsce startu. Pary trzymają się w lecie razem. Kura pardwy górskiej wysiaduje jaja 20-22 dni; po- zwala zbliżyć się człowiekowi nawet na kilka kroków, gdyż jest trudna do zauważenia dzięki swemu ochronnemu ubarwieniu. Kogut jest zawsze w pobliżu, pokazuje się na sąsiedniej skale i usiłuje zwrócić na siebie uwagę intru- za. Wychowaniem piskląt zajmuje się kura. Jesienią, gdy młode są już odchowane, pard- wy przeważnie tworzą stada. Pożywienie: Pąki i młode pędy, nasiona, owa- dy. Na zimę pozostają w wysokich górach. Wygląd: Pardwa jest większa od pardwy górskiej (40 cm, nie 36 cm jak pardwa gór- ska), bardziej kasz- tanowo- niż szaro- brązowa. Oba gatunki mają białe skrzydła i u obu kura przybiera latem niepozorny, żół- tawobrązowy kolor, a zimą czysto biały poza czarnymi zewnętrznymi sterówkami ogona. Szkocki podgatunek (pardwa szkocka) zaró- wno zimą jak i latem jest brązowy, bez bieli na skrzydłach. Środowisko: Pierwotne torfowiska, mszary i wrzosowiska z niskimi krzewami na Półwys- pie Skandynawskim i w Szkocji, a także w Azji Północnej i Ameryce Północnej. W ostatnich dziesiątkach lat granica jej występowania przesunęła się na północ. Lęgi: Zimowe stadka wczesną wiosną dzielą się na pary. Kura składa 8-12 jaj i wysiaduje je sama przez około 21 dni. Gdy siedzi na gnieź- dzie pozwala człowiekowi zbliżyć się do siebie na stosunkowo niewielką odległość. Pisklęta popiskują w jajach już na kilka dni przed wy- kluciem, milkną jednak ostrzeżone przez rodzi- ców. Po wykluciu wodzą je oboje rodzice. Pożywienie: Przede wszystkim pąki i świeże pędy nisko rosnących ziół i krzewinek (do wysokości 30 cm, gdyż do takiej wysokości ptaki mogą sięgnąć dziobem). pardwa 62 kuraki 63 Głuszec (Tetrao urogallus) Wygląd: Koguta tru- dno pomylić z innymi kurakami, choćby z powodu jego wie- lkości, chociaż ma ró- wnież skromniejszą szatę: bez brody i po- łyskliwie zielonego upierzenia na piersi. Głuszycę łatwo pomylić z kurą cietrzewia, jest jednak większa niż kogut domowy i wznosi się w powietrze z łos- kotem skrzydeł. Ogon ma zaokrąglony, a nie lekko rozdwojony jak samica cietrzewia. Mło- de ptaki są podobne do kury. Patrz rysunek na str. 61. Środowisko: Głuszec potrzebuje szczególnego środowiska: rozległych, starych i cichych bo- rów iglastych z bogato rozwiniętym pod- szyciem, z płatami jagodzisk, z drzewami o mocnych poziomych gałęziach, na których nocuje. W pobliżu musi znajdować się woda pitna i mrowiska. Stan liczebny głuszca od dawna maleje, z jednej strony z powodu prze- miany pierwotnych borów iglastych w zagos- podarowane lasy, w których wycina się stare drzewa, a także dlatego, że głuszce nie po- trafią się adaptować do zmieniających się wa- runków. W Polsce jest ginącym ptakiem lęgo- wym; występuje głównie w północno-wschod- niej części kraju. Nie udają się próby półhodo- wli tych ptaków. Lęgi: Wspaniałe toki głuszca zostały w litera- turze szczegółowo opisane. Rozpoczynają się w marcu, swe kilkudniowe apogeum osiągają pod koniec kwietnia i kończą się w pierwszej dekadzie maja. Kogut przychodzi (pieszo!) wieczorem na tokowisko, wzlatuje na swoje drzewo (na którym zwykle sypia), na mocną poziomą gałąź. Wydaje kilka razy chrapliwy głos zwany krektaniem. Wczesnym świtem znów zaczyna krektać, już w obecności kur, na koniec zeskakuje na ziemię, puszy się i chodzi wokół tokowiska, które może mieć średnicę od 50 do 100 m. Chętnie tokuje na pniu lub na dużym kamieniu. Jednego poranka może 1000 razy śpiewać swoją „pieśń"; w jej punkcie kulminacyjnym, zwanym przez myśliwych szli- fowaniem, głuchnie. Kury schylają się przed nim i pozwalają się deptać, dopóki nie nastąpi 64 zapłodnienie. Wtedy wycofują się z tokowiska i wygrzebują dołek na gniazdo. Kogut jednego ranka może deptać trzy kury. Podczas najwię- kszego nasilenia toków głuszec wykonuje swój rytualny taniec czasem do późnego rana. Znane są opowieści o oszołomionych śpie- wem godowym głuszcach, które opuszcza strach przed człowiekiem i są zdolne nawet go atakować. Koguty tokują czasem także w paź- dzierniku i w listopadzie, ale wtedy nie zawsze na swych tradycyjnych tokowiskach. Kura znosi 5—12 jaj do dołka, w którym w cią- gu 26-dniowego wysiadywania zbierają się wypadnięte pióra. Składa dziennie jedno jajo i siedzi tak zapamiętale, że czasem ginie przy- walona ścinanym drzewem. Narażona jest też na niebezpieczeństwo ze strony dzików, zdzi- czałych psów i jastrzębi, które potrafią ją po- konać. Połowa piskląt ginie w pierwszych ty- godniach życia z zimna lub zabita przez wro- gów, co sprawia, że liczba głuszców dramaty- cznie maleje. Pożywienie: Latem odżywia się pędami, trawą i ziołami, larwami mrówek, żołędziami, jago- dami, a także jaszczurkami i małymi wężami, które znajduje na ziemi. Nocuje tylko na drze- wie. Zimą natomiast często przebywa na drze- wach, z których zjada pączki i zielone igły. Połyka stale kamienie, które pomagają w tra- wieniu. Kiedyś kamienie takie były - jako tzw. perły głuszca - przerabiane na ozdoby myś- liwskie. Głuszce regularnie chodzą do wodo- poju, a zimą gaszą pragnienie jedząc śnieg. Cietrzew (Lyrurus tetńxj Wygląd: Wielkości kury domowej. Czar- ny kogut jest tatwy do rozpoznania; przeby- wa chętnie na czubku najniższych drzew, czasami pokazuje się tam też kura, zwana cieciorki Od podobnej do niego pardwy (miejsca™ oba gatunki żyją na tych samych terenach) różni się widocznym w locie widło- wato wyciętym ogonem. Rysunek na str. 61. gro(jOWjsko: Obszary pierwotnych wrzoso- wisk duże polany leśne i brzegi puszczy, yy Europa Środkowej liczba cietrzewi maleje I wje|e długoletnich terenów lęgowych już opustosz3'0- W Alpach, w piętrze kosodrzewi- ny jCh liczba jest wprawdzie niewielka, ale dosyć stabilna. w Polsce występują jedynie w północno- wschodniej i wschodniej części kraju. Legi: K09uty z danego terenu zbierają się wczesnym świtem, od końca lutego aż do ma- ja na swoich corocznych, stałych tokowiskach i tokują gromadnie. Stroszą pióra, opuszczają skrzydła^ prezentując lśniąco białe pióra pod- ogonowe (gubią je przy tym). Odzywają się wtedy chrakterystycznymi głosami: najpierw krótkie syczące „czuszykanie", potem dłuższe i qłośnieisze ..bełkotanie", przypominające bulgotanie wody. W kwietniu wolno nadchodzą ziemistobrązowe kury j pozwalają się deptać kogutom. Kury same wysiadują 7-12 jaj przez 25 dni. Pisklęta sa zagniazdowmltrafia-latac- Pożywienie: Pąki i pędy drzew, nasiona, jago- dy owady i różne robaki. W żołądkach ciet- rzewi znajdują się zawsze kamyki rozcierają- ce twardy pokarm niczym kamienie młyńskie. Inne inlormacJe: Cietrzew jest ptakiem osiad- łym i poz°staie na swym terenie nawet w sro- qie zimy- Zdarzają się bezpłodne mieszańce cietrzewia z głuszcem. Przypominają z wyglą- du oboje rodziców; przez myśliwych nazywa- ne są skrzekotami. W Polsce obserwuje się stały spadek liczebności cietrzewi. Jest ich więcej niż głuszców (w latach 80. oceniano ich liczbę na około 12000, ale już wtedy była to ocena zawyżona). Największym zagrożeniem dla cietrzewi są prace melioracyjne (odwad- nianie i odtorfianie) oraz zalesianie, które pro- wadzą do niszczenia stałych terytoriów lęgo- wych tych ptaków. Do ich zagłady przyczynia- ją się też rabunkowe wręcz polowania. Ciet- rzew w Polsce należy do ptaków, na które wolno polować w kwietniu i maju, a więc w okresie toków. Samice zajmują się pod ochroną cały rok. Cietrzew nie boi się mroźnych i śnieżnych zim, potrafi przetrwać pod śniegiem w wygrze- banych pazurami tunelach śnieżnych. Dzięki opierzonym nogom może chodzić po świeżym śniegu; w razie potrzeby odżywia się tylko igłami świerkowymi i sosnowymi. Nowe niebezpieczeństwo zagraża na za- chodzie Europy cietrzewiom i innym dużym ptakom ze strony modelarzy, którzy puszczają swoje głośno warczące samoloty sterowane radiem. Z powodu tego hałasu zakazuje się im prób w gęsto zaludnionych okolicach, wobec tego wycofują się na oddalone łąki i wrzosowi- ska, gdzie wyrządzają szkody w świecie pta- ków. Prawdopodobnie ptakom lądowym mode- le samolotów przypominają ptaki drapieżne, przed którymi kryją się na ziemi i nie zdoby- wają pokarmu. Jeżeli takie „naloty" powtarza- ją się, ptaki znikają z tych terenów. 66 Jarząbek (Tetrastes bonasia) ~~fc> -^~~-i^ Wygląd: Nasz naj- , * "** m m Hi -i 81 Siewka złota (Pluvialis apricariaj Mornel (Eudromias morinellus) Uwaga: Siewka złota oraz siedem następ- nych gatunków nale- żą do rzędu siew- kowatych, które prze- ważnie żyją i lęgną się nad wodami. Omówione w tej książ- ce ptaki są, przynajmniej w czasie lęgu, tak mało związane z wodą, że można je określić mianem ptaków lądowych. Zamieszkują otwa- rte tereny lądowe. Wygląd: Siewka złota jest trochę mniejsza od czajki. W szacie godowej brzuch i szyja są czarne, u podgatunku północnego ta czerń ma biały obrąbek. Poza okresem lęgowym niepo- zorna, z żółtymi plamkami na grzbiecie. Środowisko: Lęgnie się na wrzosowiskach i w tundrze, zawsze wśród niskiej roślinności dar- niowej, aby siedzący na jajach ptak miał dobry widok na okolicę. W czasie wędrówek siewkę złotą można spotkać nad morzem lub w głębi lądu w Europie Środkowej, także w Polsce. Lęgi: Nad swym terytorium lęgowym samiec wykonuje popisowy lot ślizgowy, w czasie któ- rego odzywa się monotonnym, „katarynko- wym" śpiewem. Lęgi zaczynają się na połu- dniu zasięgu w kwietniu, na północy - w czer- wcu; znoszone są cztery jaja, wysiadywanie trwa 27-28 dni. Młode są samodzielne po 26-30 dniach; długo można je rozpoznać po otowianoszarych nogach - nogi ptaków doros- łych są czarne. Wygląd: Latem łatwo go rozpoznać po dwubarwnej wstędze na piersi, rdzawo- czerwonym brzuchu i białym pasku nad okiem. W zimowej szacie kolory są nie- co wyblakłe, ale wstęga na piersi i pasek nad okiem są nadal widoczne; wielkości drozda. Środowisko: Tundra, a w górach na południu zasięgu roślinność tundropodobna. Dawniej gniazdował w Karkonoszach, do dziś lęgnie się jeszcze w Alpach. W środkowej Skandyna- wii - na fieldach powyżej górnej granicy drzew, najczęściej w pobliżu topniejących pól śniegowych. Lęgi: Gniazdo - w wygrzebanym w ziemi doł- ku; trzy a często dwa jaja są składane w czer- wcu; wysiadywanie 22-26 dni; tylko jeden lęg w roku, możliwe lęgi uzupełniające. Czasami na początku wysiaduje samica, głównie je- dnak samiec, który w razie zagrożenia udaje rannego, aby zmylić intruza i odciągnąć go od gniazda. Od człowieka ucieka z gniazda na odległość 50 m; jeśli jednak człowiek zacho- wuje się spokojnie w pobliżu gniazda, ptak wraca i siada na jajach a nawet pozwala się dotknąć i nakarmić muchami. Większość pisk- ląt wykluwa się w lipcu, a w sierpniu są już samodzielne nawet najmłodsze pisklęta. Wydaje się, że samiec sam je wodzi, gdyż samica wcześniej opuszcza terytorium lę- gowe. Pożywienie: Głównie owady, ale także jagody, liście i owoce. Inne informacje: W czasie wędrówki mornele przelatują nad Europą i zimują wokół Morza Śródziemnego. Niektóre osobniki są dosyć ufne, chyba że zerwą się do ucieczki z innymi ptakami. Podczas wędrówki chętnie odpoczy- wają na ziemi, ale nigdy na wodzie. 1 siewka złota 2 mornel A siewkowate 83 Czajka (Vanellus vanellus) ~5 /^>f Wygląd: Ptak wiel- , Jjł^^m kości gołębia. Gardto *' Jv9 w okresie lęgowym i-^--,;.. jest czarne, u mło- f^>Tf^!||E2 w szacie zimowej -^—-j ^"^5-^i białawe. Samiec ma ---------— na głowie długi, a sa- mica krótki czub. Środowisko: Położone na nizinach poia i łąki, najchętniej podmokłe. Dawniej lęgła się na mokrych łąkach i trzęsawiskach, obecnie czę- sto na polach. Dzięki temu występuje również w tych okolicach, gdzie łąki są kilkakrotnie koszone. Mało związana z wodą, zadowala się kąpielą choćby w rowie melioracyjnym. Skła- da jaja po raz drugi, gdy pierwszy lęg zostanie zniszczony; pisklęta wylęgają się od kwietnia do czerwca. Lęgi: W okresie godów, w marcu, samce pre- zentują nad kolonią lęgową efektowne loty godowe z furkotaniem skrzydeł, koziołko- waniem i wołaniem „kiu-wit". W locie można odróżnić samca od samicy po szerszych koń- cówkach skrzydeł. Toki odbywają się też na ziemi. Miejsce na gniazdo wybiera samiec. Biega pochylony, zatrzymuje się, wygrzebuje dołek w ziemi, potem przyklęka na piętach i przyciska pierś do tego zagłębienia. Zbiera kilka symbolicznych źdźbeł trawy w dziób i rzuca je w kierunku dołka. Przed połącze- niem się w pary ptaki kłaniają się sobie wiele razy rozkładając wachlarzowato biały ogon. Czajka zaczyna lęgi bardzo wczesną wiosną. Ptaki wysiadują, zwykle cztery jaja, już od połowy marca, oboje na zmianę i robią to tak wytrwale, że w razie opadów śniegu pozwala- ją się zasypać na gnieździe. Gniazda, znaj- dujące się w odległości około 50 m jedno od drugiego, tworzą luźne kolonie. W przeciwień- stwie do ptaków z upierzeniem ochronnym, które trudno zauważyć, widoczne z daleka czajki oddalają się od gniazda przy najlżej- szym szmerze, licząc na ochronny kolor jaj, zlewających się z otoczeniem. Jako ptaki roz- ległych nizin czajki nie lubią w pobliżu swego gniazda wystających obiektów. Gdy po około 26 dniach wylęgną się młode, zachowanie ro- dziców wobec intruza zmienia się: okrążają go, pokrzykując jękliwie i próbują przerazić lotami nurkującymi. Pomagają im w tym wszy- stkie czajki z całej kolonii - w tym zapewne zawiera się biologiczny sens lęgu w kolo- niach. Na krzyki ostrzegawcze dorosłych pisk- lęta nieruchomieją i dzięki ochronnemu ubar- wieniu puchu tak zlewają się z otoczeniem, że trudno je zauważyć. Gdy bez obawy drepczą po ziemi, widoczna z daleka biała plamka na karku ułatwia rodzicom odnalezienie piskląt. Noce i chłodne pory dnia pisklęta spędzają pod skrzydłami któregoś z rodziców, najczęś- ciej matki. Prowadzi je ona najchętniej na skoszone łąki - tu mogą się poruszać łatwiej niż w wysokiej trawie. Gdy młode potrafią już latać (zwykle staje się to w czerwcu), czajki opuszczają teren lęgowy i udają się na tzw. przedwędrówkę, najczęściej na muliste brzegi wielkich jezior, gdzie całymi gromadami spę- dzają lato. Młode można rozpoznać aż do późnej jesieni po krótkim czubie. Czajki dosyć późno uciekają przed mrozem nad Morze Śródziemne, wiele z nich zimuje też w zacho- dniej Europie po północnej stronie Alp. Inne informacje: Czajka jest jednym z pierw- szych zwiastunów wiosny: często już w drugiej połowie lutego pojawiają się na północ od Alp pierwsze ptaki. Jesienią do naszych czajek dołączają czajki z północno-wschodniej Euro- py i nad wodami bogatymi w pożywienie zbie- rają się czasem ogromne stada składające się z kilku tysięcy ptaków. Często wraz z nimi wędrują pojedyncze szpaki, siewki złote i sie- wnice. Stan liczebny czajek jest wyjątkowo wysoki wśród ptaków terenów podmokłych: ich liczba stale rośnie; już od kilku dziesięcio- leci można je zobaczyć wszędzie, i to coraz częściej. 84 Sionka (Scolopax rusticolaj Wygląd: Masywny ptak wielkości kuro- patwy, który dzień spędza w lesie wśród ściółki, a aktywny staje się dopiero o zmierzchu. Roz- piętość skrzydeł około 60 cm. Lot lekki i chybotliwy, bezgłośny. Środowisko: Gęste lasy mieszane z grubą wa- rstwą wilgotnych opadłych liści i z paprociami w podszyciu. Lęgi: Słonki odbywają toki w miejscach, gdzie zazwyczaj także gniazdują. Zaczynają już pod- czas przylotu wiosennego, mniej więcej od połowy marca, później nad terytorium lę- gowym ze zmniejszającą się intensywnością aż do lipca. Loty godowe to słynne ciągi sło- nek; zaczynają się w wiosenne wieczory wraz z pojawieniem się na niebie pierwszej gwiaz- dy, gdy milkną trele rudzika i gwizdy kosa. Wtedy słonki, krążąc na obrzeżach lasu, nad polanami i leśnymi duktami na wysokości ko- ron drzew, wydają swoiste głosy tokowe, które można określić jako „chrapanie" i „psyka- nie". W lotach tych bierze udział czasem sa- mica, ale podobno nigdy nie „chrapie". Długi dziób w locie skierowany jest ukośnie w dół. Z chwilą rozpoczęcia lęgów ciągną jeszcze tylko samce. Po „małżeństwie jednej nocy" ptaki rozstają się. Samica znosi opadłe liście i udeptuje je w dołku na ziemi. W gnieździe leżą zwykle cztery jaja, na wpół przykryte wyściółką. Podczas trwającego 22-24 dni wy- siadywania samica opuszcza gniazdo rano i o zmierzchu, na około pół godziny, które przeznacza na jedzenie, kąpiel i pielęgnację piór. Początek lęgu w drugiej połowie kwietnia lub w pierwszej połowie maja; zdarzają się lęgi powtórzone. Wysiadywanie zaczyna się po złożeniu ostatniego jaja. Pisklęta stukają w skorupkę jaja na dwa dni przed wykluciem i rozbijają ją w poprzek. Zagniazdowniki: ro- dzą się z krótkimi dziobami, zaraz po wykluciu opuszczają gniazdo, ale pozostają jeszcze długo w pobliżu. Przez pierwsze dni matka przynosi im pożywienie. W razie niebez- pieczeństwa może chwycić pisklęta między nogi i przenieść je dalej. 86 Pożywienie: Słonki są aktywne nocą; wieczo- rem kąpią się w potoku, potem zaczynają że- rować, zanurzając swój długi dziób w ziemi w poszukiwaniu pokarmu. Dziób słonki jest organem zmysłu dotyku, ma także specjalny, ruchomy na końcu „mechanizm" do rozchyla- nia końca dzioba w czasie zagłębienia go w glebie; ptak może więc wyczuć dżdżownicę głęboko w ziemi i wyciągnąć ją dziobem jak pęsetą. Oczy słonki są umieszczone wysoko na głowie, więc nie traci ona okolicy z oka także podczas żerowania. Głównym pożywie- niem są dżdżownice, poza tym owady glebo- we, przede wszystkim ich larwy. Jesienią i zi- mą zjada też jagody i inne części roślin. Inne informacje: W październiku i listopadzie słonki odlatują w kierunku południowym i po- łudniowo-zachodnim. Większość zimuje w Eu- ropie Zachodniej i Południowej, także w Ang- lii, nieliczne próbują zimować po północnej stronie Alp. Termin powrotu waha się w zależ- ności od pogody, ale słonki przylatują czasem na tereny lęgowe, gdy leży tam jeszcze ostatni śnieg. Podobne do słonki są bekasy - kszyk i dubelt. Dubelt (Gallinago media) żyje w Europie Pół- nocnej i Wschodniej (także w Polsce). Przy długości ciała 28 cm plasuje się między słon- ką a kszykiem. Na przelotach pojawia się też w Europie Środkowej, wypoczywa w ciągu dnia na ziemi, wśród niskiej roślinności. Spło- szony odlatuje bezgłośnie, po linii prostej nad ziemią. Przez myśliwych jest bardziej ceniony niż kszyk. stonka bekasowate bekasowate Kulik wielki (Numenius arquataj Wygląd: Wielkości koguta domowego, największy ze wszy- stkich siewkowatych. Samica ma bardzo dtugi dziób, samiec krótszy, ale bardziej zakrzywiony. W od- różnieniu od kulika mniejszego nie ma ja- snych i ciemnych pasków na gtowie ani ciem- nych kropek po bokach podbrzusza. Roz- piętość skrzydeł około 110 cm. Środowisko: Dawniej ptak bezdrzewnych tor- fowisk niskich, dzisiaj przebywa na późno ko- szonych podmokłych łąkach, wrzosowiskach i stepach, na północy - na płytkich trzęsawis- kach, zawsze w pobliżu wody. Lęgi: Od końca marca do lipca powracają na swe terytoria lęgowe. Zaraz po przybyciu sa- miec wykonuje „girlandowy" lot tokowy, okrą- żając swój teren. Od wczesnych godzin ran- nych słychać jego melodyjne trele. Przed sa- micą tokuje na ziemi: bijąc skrzydłami, okrąża ją wielokrotnie. Samica składa zwykle cztery jaja, co 2-3 dni jedno. Wysiadują oboje rodzi- ce przez około 29 dni. W razie niebezpieczeń- stwa ptak wysiadu- jący opuszcza gniaz- do i pieszo oddala się ostrożnie, aby wy- frunąć w pewnej od- ległości. Pisklęta wy- kluwają się w ciągu 36 godzin. Rodzą się z krótkimi, prostymi dziobami, które za- czynają się zakrzywiać dopiero od 21. dnia życia. Po 28 dniach są prawie całkowicie upie- rzone, po czterech tygodniach zaczynają fru- wać, a po dwóch i pół miesiącach ich dzioby osiągają pełną długość. Pożywienie: Robaki, ślimaki, owady, pająki, młode żaby, jesienią także jagody i nasiona. Kuliki wielkie zimują na terenach wokół Morza Śródziemnego, częściowo także w Europie Za- chodniej. W Polsce bardzo nielicznie lęgną się na niżu; najłatwiej spotkać je nad Notecią i na Bagnach Biebrzańskich. Kulik mniejszy (Numenius phaeopus) Wygląd: Znacznie mniejszy niż kulik wielki, ma krótszy dziób, wierzch głowy w jasne i ciemne pa- ski, rozpiętość skrzy- deł około 80 cm. Śpiewa podobnie jak kulik wielki, także w czasie przelotu, ale jaś- niejszym tonem. Środowisko: Bagna i trzęsawiska, tundra, błot- niste brzegi wód, wtórna roślinność po poża- rach lasów, zawsze w pobliżu wody. Od lipca do sierpnia przelot nad brzegami Morza Pół- nocnego, zimuje głównie w lagunach w zacho- dniej Afryce (przede wszystkim w Gambii), ale także na wybrzeżach całego kontynentu. Od maja znowu na terenach lęgowych; nieliczne kuliki zostają latem w Afryce. Lęgi: Gniazdo jest wygniecionym (nie wygrze- banym) w niskiej roślinności zagłębieniem. Biologia lęgowa jak kulika wielkiego: wysiady- wanie zaczyna się w maju, w końcu maja wykluwają się pierwsze pisklęta. Zwykle czte- ry, rzadziej trzy jaja. W lipcu młode są już samodzielne i tworzą gromadki, które powoli odlatują na tereny bogatsze w pożywienie. Pożywienie: W czasie późnego, arktycznego lata kuliki zjadają prawie wyłącznie jagody, które wtedy w tundrze masowo dojrzewają. Później ptaki przelatują nad brzeg morza, wzdłuż którego wędrują w kierunku zimowisk. Niektóre zalatują do Europy Środkowej. Pod- stawowym pożywieniem na zimowisku jest po- karm zwierzęcy: różne robaki oraz znalezione na plaży resztki zwierzęce i roślinne. Inne informacje: Kulik mniejszy występuje w wielu podgatunkach w całej północnej Azji, a części jego terenów lęgowych prawdopodo- bnie nie znamy. Podgatunek wschodnioazjaty- cki został opisany w Afryce Wschodniej, gdzie polowano na zimujące tam ptaki. Upierzeniem prawie nie różni się od podgatunku północno- europejskiego natomiast bardzo wyraźnie gło- sem. Trzeci podgatunek żyje w Ameryce Pół- nocnej. W środkowej Europie kulika mniejsze- go najłatwiej zobaczyć podczas przelotu wio- senngo. W Polsce bywa wtedy liczny na wy- brzeżu. 88 Kulon (Burhinus oedicnemus) Żwirowiec łąkowy (Glareola pratincola) Wygląd: Większy od gołębia (rozpiętość skrzydeł 85 cm), kolo- ru piaskowego, z żół- tymi nogami, z dużą głową i dużymi ocza- mi. Spłoszony, kuli się i ucieka do kryjó- wki. Podczas wzbijania się w powietrze wido- czne są dwa białe paski na skrzydłach. Aktyw- ny nocą, w ciemności słychać jego donośne wołanie „triliuuuu". Środowisko: Piaszczyste, półpustynne stepy, wrzosowiska, dzikie brzegi rzek. W dawnych wiekach na pastwiskach Europy Środkowej ku- lony były bardzo rozpowszechnione. Od czasu jednak, gdy w wyniku intensywnego nawoże- nia można zbierać plony nawet z najsłabszych gleb, kulony prawie wyginęły, mimo że próbo- wały składać jaja na suchych terenach rolni- czych. Ich liczba wszędzie się zmniejsza. Lęgi: Dwa, rzadziej trzy jaja składane na gołej ziemi. Główny okres składania jaj to maj, ale w czerwcu częste są lęgi uzupełniające. Wy- siadywanie 26-27 dni. Wysiadują oboje rodzi- ce. Intruzów: bydła, wron i innych zwierząt, próbują nie dopuścić do gniazda wykonując taneczne podskoki i rozpościerając skrzydła. Oboje też wychowują potomstwo. Pożywienie: Owady, przede wszystkim chrzą- szcze i szarańcze, także jaszczurki i myszy. Inne informacje: Mimo że kulon żyje w środo- wiskach półpustynnych jego przynależność do ptaków siewkowatych jest niewątpliwa. Kąpie się w wodzie, a nie w piasku jak prawdziwe ptaki pustynne. Od października do kwietnia kulony przebywają na sawannach Afryki Wschodniej. W Polsce skrajnie nieliczny; zale- dwie 8-10 par, głównie nad środkową Wisłą. 90 Wygląd: Towarzyski, głośny ptak wielkości drozda; najczęściej można go zobaczyć w powietrzu, w locie podobnym do jaskó- łczego. Ogon lekko rozwidlony; z sylwet- ki podobny do rybitwy. Skrzydła częściowo w kolorze rdzy. Środowisko: Najchętniej przebywa na tere- nach bagnistych wysuszonych przez słońce. Zwykle niedaleko od wody, także na ubogich stepach z rzadką roślinnością. Lęgi: Gniazduje w koloniach, zmieniając co roku miejsce lęgu. Składa trzy, rzadziej dwa jaja. Za gniazdo wystarcza mu zagłębienie w ziemi, np. ślad po krowim kopycie. Składa- nie jaj zaczyna się w ostatniej dekadzie maja; młode stają się samodzielne w lipcu. Intruz, który wejdzie na teren kolonii, jest okrążany przez wszystkie dorosłe ptaki. Jeśli to nie pomaga, część ptaków sfruwa na ziemię i uda- je, że są zranione. Pożywienie: Żwirowce łąkowe polują przede wszystkim rano i wieczorem, a w gorące go- dziny południowe, kiedy ssaki kryją się, ptaki te wypoczywają nad wodą i kąpią się. Więk- szość pożywienia zdobywają w jaskółczym lo- cie, chętnie w pobliżu stad bydła, wokół któ- rych zawsze jest pełno owadów. Aż do póź- nego zmroku, gdyż wtedy pojawiają się pierw- sze ćmy, można obserwować polujące żwiro- wce. Oprócz tego, podobnie jak sieweczki, drepczą szybko po ziemi szukając owadów lub jednym skokiem chwytają je ze źdźbeł. Główne pożywienie to chrząszcze i szarańcze, ale nie gardzą też pszczołami i osami. Gdy młode są już samodzielne, żwirowce tworzą stada, które stopniowo wyruszają na zimowis- ka w Afryce Północnej. 91 Stepówka białobrzucha (Pterocles alchata) Wygląd: Ptaki te lata- ją bardzo szybko w małych grupach, a na postojach po- rozumiewają się „gdakaniem". Dłu- gość ciała 37 cm, roz- piętość skrzydeł około 65 cm. Spód ciała i koniec ogona białe. Samce w okresie godowym mają czarne gard- ło i rdzawą przepaskę na piersi. Środowisko: Tereny półpustynne i suche ste- py, najchętniej z łachami piasku, także piasz- czyste stepy z wydmami. Na przelotach także na stepach uprawianych. Dawniej w Azji wy- stępowały masowo. Jesienią 1932 r. liczbę wędrujących ptaków oszacowano na 780000 sztuk; jednak od tego czasu na wielu terenach zajmowanych przez te ptaki rozpoczęto upra- wę i wyparto je z nich. Lęgi: Początek w pierwszej połowie maja; trwają aż do lipca; możliwe lęgi uzupełniające lub dwa lęgi w roku. Składają trzy, rzadziej dwa jaja, które leżą często bez żadnej wyśció- łki na ziemi, w cieniu krzewu. Oboje rodzice zmieniają się przy wysiadywaniu: ojciec siedzi zwykle nocą i w godzinach rannych, matka po południu. Wysiadywanie zaczyna się po złoże- niu pierwszego jaja i trwa dosyć długo, bo około 4 tygodni. Często gniazdują w luźnych koloniach; całą gromadą latają do wody i ra- zem wracają. Wysiadują zwykle bardzo wytrwale, ale zdarzają się ptaki, które opusz- czają jaja dosyć szybko, licząc na to, że ocali je ich ochronna barwa. Pisklęta są zagniaz- downikami; swoim pisklęcym puchem przypo- minają nieco pisklęta sieweczek. Potrafią sa- me znaleźć pożywienie, zaopatrywane są jed- nak przez rodziców w wodę, którą ci przyno- szą im w wolu, a nie jak inne stepówki - w na- sączonych wodą piórach na piersi. Gdy młode mają 3-4-tygodnie potrafią już latać, a po 8 ty- godniach są dorosłe. Pod koniec okresu lęgo- wego samiec przechodzi częściowe pierzenie, po czym staje się podobny do samicy. Gdy młode są już samodzielne, zdolne do lotu ptaki tworzą wielkie stada, które przelatują z miejsca na miejsce, a od sierpnia do paź- dziernika powoli wędrują w kierunku zimo- wisk. Dla populacji zachodnioeuropejskich są to północne rejony Sahary. Wracają w marcu, gdy stepy zamieniają się w kwitnący ko- bierzec. Stado rozpada się wówczas na pary. Pożywienie: Stepówka białobrzucha to ziarno- jad; ma krótkie nogi i prawie czołga się w po- szukiwaniu pożywienia. Grzebie w ziemi, ale inaczej niż kuraki. Przy tak suchym pokarmie ptaki mają ogromne pragnienie i kilkakrotnie w ciągu dnia lecą do wody, oddalonej nawet o 50 km od miejsca lęgu. Piją pospiesznie, wsysając wodę jak gołębie. Inne informacje: Nie ustalono jeszcze, czy ste- pówki są bliżej spokrewnione z gołębiami czy siewkowatymi. Może nigdy nie uda się tego rozstrzygnąć, ponieważ mają cechy obu grup ptaków. Jeżeli weźmiemy pod uwagę te cechy, które ukształtowały się na skutek przysto- sowania do środowiska, to bardziej podobne są do gołębi, natomiast jeśli rozważać cechy mniej zależne od otoczenia, jak np. skład krwi, to stoją bliżej siewkowatych. Musiały jednak od dawna rozwijać się jako ptaki suchych stref. Obecnie uważane są za osobny rząd ptaków, zamieszkujących przede wszystkim Afrykę, gdzie żyje ich ponad 10 gatunków. Tam, gdzie występują stepówki, trudno ich nie zauważyć, ponieważ wielokrotnie w ciągu dnia przelatują małymi stadkami, głośno krzy- cząc. Najbardziej na północ wysunięty punkt zasięgu stepówki leży w Crau na południu Francji. Podobnie trudno nie zauważyć stepó- wki ciemnobrzuchej Pterocles orientalis z po- łudniowych krajów śródziemnomorskich i Tur- cji. Jej areał lęgowy sięga aż po południową Hiszpanię. Łatwo ją odróżnić od stepówki bia- łobrzuchej po całkowicie czarnym upierzeniu na brzuchu. Trudno również pomylić głosy obu gatunków: stepówka białobrzucha woła melo- dyjnie „guta guta", a ciemnobrzucha chrapli- wie „czaurau" i „djirr". 92 Rząd: Gołębiowate (Columbiformes) 0 przynależności do rzędu gołębiowatych decydują pewne cechy budowy ciała, a je- szcze bardziej - sposobu zachowania. Wie- lkość gołębi waha się od wielkości wróbla do gęsi, mają krępą budowę ciała, dość słabe nogi przystosowane do dreptania i małą głowę. Na środku górnej szczęki dzioba widoczne są wypukłe „banieczki" - są to nozdrza przykrywające otwory no- sowe. Upierzenie gładkie w pastelowych kolorach, często szaroniebieskich lub beżowobrązowych, a u gołębi leśnych - nawet zielonych. Pióra są matowe jakby przypudrowane, ponieważ u gołębi pucho- wa, dolna część piór kruszy się tworząc delikatny puder. Rozprowadzany jest on przez ptaka dziobem po całym upierzeniu. Podobny puder wytwarzają pióra puchowe czapli. Gołębie nie mają gruczołów kupro- wych, których tłuszczem na przykład kacz- ki namaszczają pióra. Puder jest wodood- porny i działa jak talk na gumowych ręka- wiczkach. Prawdopodobnie dawniej gołębie odżywia- ły się owocami w wiecznie zielonych lasach tropikalnych Azji. Z czasem wiele gatunków przystosowało się do jedzenia ziarna, dzięki czemu mogły zasiedlać peł- ne suchych nasion stepy i sawanny. Gołębie najczęściej zakładają gniazda na drzewach, ale przystosowały się także do bezdrzewnych, suchych krajobrazów, a także do skał, przy czym jakby „pamięta- jąc" o lęgach wśród gałęzi, gniazdo na skałach budują z chrustu i suchych źdźbeł. Gołąb ma wole składające się z dwóch kieszeni, w których połknięte w całości zia- rno ulega zmiękczeniu. Dlatego musi dużo pić: zanurza dziób w wodzie i wsysa jak przez rurkę. Zwykle zaspakaja pragnienie w kilka sekund i odlatuje. W dobrze umięś- nionym przeżuwającym żołądku twarde na- siona zostają roztarte, w czym pomagają połknięte wraz z ziarnem kamyki. Gołębie łączą się w pary na całe życie. W czasie toków słychać szybkie, gruchające tony, a spod baldachimu liści lasów tropikalnych skrzeczące, śmiejące i beczące głosy. Go- łąb samiec przynosi materiał budulcowy na gniazdo, gołębica zaś splata z niego płaską miseczkę, tak cienką i prześwitującą, że od dołu widać leżące w niej jaja. Samice zawsze znoszą dwa jaja i wysiadują je na zmianę z samcem, gołąb zwykle po po- łudniu. Jaja są białe, kremowe lub jasno- czerwonawe. Pisklęta lęgną się ślepe, z na- gą „twarzą", ciało mają pokryte słabym puchem. Przez 10 dni rodzice karmią je „ptasim mleczkiem" - pożywną wydzieliną ze ścianek wola, którą - co zadziwiające - wytwarza także gołąb-ojciec. W czasie karmienia (zwykle tylko 2 razy w ciągu dnia) pisklę wsadza swój dziób do gardła rodzica i stamtąd pije mleczko. Odkryto, że widok piskląt wystarczy, aby u rodziców zadziałał hormon wywołujący wydzielanie się mleka w wolu. W miarę wzrostu pisklęta coraz częściej są karmione rozmiękczonymi nasionami. Po opuszczeniu gniazda szybko stają się samodzielne. Wszystkie gołębie gniazdują kilka razy w ciągu sezonu, czym wyrównują skromną liczbę dwóch jaj skła- danych w jednym lęgu. Niepokojone, często opuszczają gniazdo, nawet wtedy, gdy są tam już pisklęta. Gołębie żyjące w chłodnych strefach są ptakami wędrownymi, które wiosną wraca- ją na ojczyste tereny. Zdolność gołębi od- najdywania drogi do domu wykorzystano i udoskonalono u gołębi pocztowych. 94 1 synogarlica senegalska: wokół szyi pasek z czarnych kresek, turkawka: ogon łukowaty z białym końcem, trzy kreski po bokach szyi, łuskowaty wzór na po- krywach skrzydłowych, sierpówka: czarny pasek na karku, siniak: dwa krótkie paski na skrzy- dłach. gołąb skalny: "asne nozdrza, biały kuper, czarne pasy na skrzydłach, grzywacz: białe plamy po bokach szyi, białe plamy na pokrywach skrzydłowych. 95 Gołąb skalny (Columbia Ima) Wygląd: Od gołębia skalnego pochodzą wszystkie rasy gołębi domowych. Żyje dzi- ko wokół Morza Śród- ziemnego, w Anglii i południowej Azji, zawsze z dala od lu- dzi. Gołąb skalny z południowej Europy różni się od podobnego do niego siniaka jedynie białym kuprem. Środowisko: Gniazduje w skałach i ruinach, nigdy w dziuplach drzew, jak zamieszkujący lasy siniak. Gołębie miejskie to zdziczałe go- łębie domowe, które z czasem powracają do pierwotnego trybu życia. Zamieszkują dzisiaj wszystkie większe miasta. Lęgi: Głos i sposób zachowania są prawie jednakowe u dzikiego gołębia skalnego i gołę- bia miejskiego. W czasie lotów tokowych gołę- bie trzymają ukośnie uniesione w górę skrzyd- ła i wykonują „taniec" godowy na ziemi: drep- czą z wypiętą i napuszoną piersią, kłaniają się gołębicy i gruchają głośno. Gołębica buduje skromniutkie gniazdo w niszy muru; wysiadują oboje partnerzy, samiec regularnie w godzi- nach południowych. Po około 17 dniach wy- kluwają się dwa pisklęta, bardzo niedołężne; muszą być ogrzewane przez tydzień lub dwa, zależnie od pogody. Oboje rodzice karmią je w pierwszym tygodniu mleczkiem z wola, po- tem coraz częściej rozmiękczonymi nasio- nami. Małżeństwo pary gołębi trwa całe życie. Pożywienie: Ziarno i nasiona. Ponieważ to pożywienie przeważnie nie ma smaku, młode gołębie nie potrafią rozpoznać, co nadaje się do jedzenia, a co nie. Na świeżo zasianych polach chmary gołębi są utrapieniem rolników. Inne informacje: Gołębia umiejętność odnajdy- wania drogi do gniazda jest słynna; jest to cecha odziedziczona po ich dzikich przod- kach, którą wykorzystano w hodowli gołębi pocztowych. Rysunek ptaka wlocie na str. 95 Sierpówka (Streptopelia decaocto) Synogarlica senegalska (Streptopelia senegalensis) Wygląd: Mniejsza od gołębia miejskiego, pastelowoszara, z brązowawoczerwo- nym odcieniem. Mło- de ptaki nie mają cza- rnej, obramowanej biało pręgi na karku. Środowisko: Sierpówka zamieszkała już 100 lat temu w południowo-wschodniej Europie, dotarł- szy do niej przez Turcję aż z Indii; wszędzie towarzyszyła człowiekowi. Potem rozprzestrze- niła się na północny zachód; w latach 40. poja- wiła się w Polsce, potem w Niemczech, Danii, a dzisiaj występuje w całej Europie, także w Anglii i południowej Skandynawii. Lęgi: Składanie jaj od marca do października; zawsze dwa jaja wysiadywane przez 14-16 dni; okres przebywania piskląt w gnieździe 18-22 dni. Młode szybko opuszczają rodzinę i osiedlają się gdzie indziej. Pożywienie: Nasiona, ziarno. Rysunek ptaka w locie na str. 95. Wygląd: Wielkości sierpówki. Na piersi koloru czerwonego wina czarne kresecz- ki ułożone w obrożę. W locie widoczne nie- bieskoszare górne brzegi skrzydeł. Środowisko: W Europie zamieszkuje tylko oko- lice Stambułu, dokąd sprowadzili ją ludzie. Na południu basenu Morza Śródziemnego jest na- tomiast ptakiem powszechnym i przy tym bar- dzo ufnym. Zamieszkuje wsie i miasta. Lęgi; Tam, gdzie żyją synogarlice, słychać całymi dniami ich gruchanie i głos ten jest jednym z elementów specyficznej atmosfery afrykańskiej wsi. Pod względem obyczajów lę- gowych nie różni się prawie wcale od turka- wki, ale bije światowy rekord w liczbie lęgów składanych rocznie: wśród wiecznego lata cie- płych krajów wychowuje młode sześć razy. Pożywienie: Nasiona. Rysunek ptaka w locie na str. 95. 96 gołębiowate i v "W- Siniak (Columba oenas) Turkawka (Streptopelia turtur) Wygląd: Mniejszy od grzywacza, raczej wielkości gotębia miejskiego. Kuper w kolorze grzbietu. Od niektórych miejs- kich gołębi różni się głosem tokowym, któ- ry jest dwusylabowy i brzmi jak wielokrotnie powtarzane „hu-ruu". Rysunek ptaka w locie na str. 95 Środowisko: Przed wprowadzeniem intensy- wnej gospodarki leśnej siniaki były w niektó- rych rejonach najpopularniejszymi gołębiami leśnymi, ale teraz - jako dziuplaki - nie znaj- dują w lasach zamienionych przez człowieka w „uprawy drewna" dostatecznej liczby dziu- pli i są coraz rzadsze. Tam, gdzie rzadkie lasy liściaste graniczą z polami, można wieszać dla nich budki lęgowe. Powinny być głębokie na długość ramienia i mieć otwór wejściowy tak szeroki, aby można było wsunąć rękę. Ponieważ siniaki drugi lęg wychowują w innej dziupli (poprzednią zostawiają bardzo bru- dną), należy w sąsiedztwie powiesić drugą budkę. Budki powinny być co roku starannie oczyszczane, ponieważ chętnie korzystają z nich wiewiórki i zostawiają je zapchane ga- łązkami. Lęgi: Siniaki budują w dziupli gniazdo z chrus- tu. Samiec siedzi na jajach od godziny 10 do 15, gołębica przez resztę doby. Pisklęta pozo- stają pod skrzydłami rodziców jeszcze przez 8 dni i karmione są mleczkiem z wola. Gdy opuszczają gniazdo, brakuje im jeszcze niebieskawego połysku na piórach szyi. Pożywienie: Ziarno, także jagody i żołędzie. Inne informacje: Siniaki nocują w dziuplach również poza okresem lęgowym, znajdowano je nawet w króliczych norach. Gdy brakuje dziupli w lesie, zdarza się, że różne gatunki ptaków zajmują tę samą dziuplę, na przykad siniak i tracz nurogęś. Rozwiązanie tego dra- matu bywa różne: albo gołąb zbuduje gniazdo na jajach tracza, albo tracz wysiaduje swe jaja razem z jajami gołębia. Podczas przelotu jesiennego, w październiku, siniaki chętnie wypoczywają na terenach ob- fitujących w żołędzie. Wygląd: Mały ptak, w kolorze cynamono- wym, na końcu ogona biały pasek. W okre- sie godowym grucha „turr turr turr", poza nim jest milczący i nie rzuca się w oczy; zwykle ukryty wśród liści, nie jest jednak zbyt bojażliwy. Rysunek ptaka wlocie na str. 95 Środowisko: Na północ od Alp występuje tylko na ciepłych obszarach, w południowej Europie wszędzie pospolity, często jest celem po- lowań. Jego siedliskiem są parki w pobliżu wody, wilgotne lasy liściaste, sady, na połu- dniu także tereny porośnięte krzewami. Lęgi: Tokujący gołąb grucha niezmordowanie, nawet w upalne godziny południowe, kiedy inne ptaki milczą. W szczytowej fazie toków do gruchania dochodzi lot godowy, w czasie któ- rego ptak wzbija się w powietrze klaszcząc skrzydłami. Turkawka składa, podobnie jak inne gołębie, tylko dwa jaja, w skromnym gnieździe z gałą- zek. Dwa lęgi w roku, pierwszy zaczyna się w drugiej połowie maja. Wysiadują oboje ro- dzice przez około 13-14 dni. Raz spłoszone z jaj, zwykle nie wracają do gniazda lecz budują nowe. Pisklęta przebywają w gnieździe około 18 dni. Młode są początkowo matowo- brązowe i dopiero po jesiennym pierzeniu uzyskują piękny rysunek na szyi. Jesienią turkawki zbierają się w stada i wspólnie szu- kają ziarna na ścierniskach. Zimę spędzają na obrzeżach pustyń w Afryce i Azji, wspólnie z innymi gatunkami gołębio- watych. Pożywienie: Nasiona. Turkawki połykają też kamyki i czasami skorupki ze ślimakami lub puste. Po wysiewach zbóż nie są mile widzia- ne na polach. Inne informacje: W południowej Europie uwa- ża się turkawki za smaczną dziczyznę i poluje się na nie nawet w okresie lęgowym. W nie- których okolicach, szczególnie w zachodniej Europie, turkawki stają się miejskimi ptakami w parkach i ogrodach, choć ustępują miejsca sierpówce. 98 gofębiowate 99 Grzywacz (Columba palumbus) ~~g y-^«r i Wygląd: Największy '^-------=— ptaki młode) oraz dłuższy ogon niż u siniaków i gołębi miejskich. Płochliwy ptak; czasem szuka pożywienia na polach uprawnych. Poza okresem godowym prawie niemy. Środowisko: Lasy wysokopienne, zarówno du- że zamknięte kompleksy leśne, jak i śródpolne zagajniki. W niektórych miastach zachodniej Europy grzywacz stał się częstym i ufnym ptakiem parkowym i miejskim, w innych mias- tach nie ma go wcale. Lęgi: Taniec godowy grzywacza można obser- wować przez całe lato: wzlatuje z wierzchołka drzewa ukosem w górę, potem również ukoś- nie szerokim półkolem w locie szybującym wraca na to samo miejsce. Grzywacze par- kowe tokują także na ziemi: samiec szybko drepcze za samicą, kłaniając się z powagą. Rozkłada przy tym wachlarzowato ogon i „hu- czy", czyli odzywa się głuchym „ruhhh", a na- stępnie wykonuje kilka skoków na obu nogach. Pozornie przyrost grzywaczy jest mały, gdyż w zniesieniu są tylko dwa jaja. Wyprowadzają jednak kilka lęgów, od kwietnia do sierpnia, i łatwo zakładają lęgi uzupełniające po znisz- czeniu pierwszego. Gniazdo jest płaską mise- czką z suchych patyczków, umieszczoną wy- soko lub nisko na drzewie, i tak luźno splecio- ną, że prześwituje i od dołu widać leżące w niej jaja. Umieszczone bywa zwykle na obrzeżach gęstych borów świerkowych lub w zagajnikach. Na wyspach Morza Północne- go, gdzie brakuje drzew, gniazda grzywacza znajduje się także na ziemi. Samica ponosi - według naszych obserwacji - główny ciężar wysiadywania, ponieważ siedzi na jajach od godziny 16 do 8 następnego dnia, jeżeli sa- miec zmieni ją w miarę punktualnie. Musimy pamiętać, że wysiadywanie jaj jest sposobem zaspokojenia popędu ptaków - inaczej nie czyniłyby tego. Gołębie wysiadują, a następ- nie ogrzewają własnym ciałem pisklęta bar- dzo wytrwale; gdy jednak raptownie spłoszy się je z gniazda, zwykle porzucają lęg. Nowe gniazdo ma większe szanse, by pozostać nie odkryte i bezpieczniejsze. Młode są, podobnie jak u innych gołębi, karmione mleczkiem z wola i nasionami, zwykle tylko dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Pożywienie: Jako ptaki wysokich lasów świer- kowych, grzywacze zjadają przez większą część roku nasiona z wiszących szyszek świe- rka lub zbierają je ze ściółki. Jesienią żywią się także żołędziami, które zrywają prosto z gałęzi i w całości połykają. Zimą zjadają pąki, wykazując się przy tym nie lada zręcz- nością, jak na tak ciężkiego ptaka - chodzą po cienkich gałązkach. O świcie zbierają na po- lach ziarno. Jeśli robią to gromadnie, wyrzą- dzają duże szkody, i na żądanie rolników, coraz częściej urządza się na nie polowania. Grzywacze należą do tych nielicznych ptaków, których liczebność po wojnie wzrosła, podob- nie jak sierpówek, mew śmieszek, łysek i kilku innych gatunków. Wszystkie są ptakami śred- niej wielkości, a wzrost ich liczebności ma związek z większą ilością dostępnego po- żywienia i zapewne także ze zmniejszeniem się liczby ich natualnych wrogów: jastrzębi, sokołów i lisów. Inne informacje: Młode gołębie, wychowane przez człowieka od pisklęcia, przywiązują się do niego. Upierzone już pisklęta nie pozwalają się zbliżyć do gniazda, bijąc mocno skrzydła- mi. Na południu Francji, gdy stada grzywaczy w czasie jesiennej wędrówki okrążając Pire- neje lecą wąskim strumieniem po stałych tra- sach, są masowo chwytane w sieci. W Polsce można na nie polować od 15 sierpnia do czasu ich odlotu. Rysunek na str. 95. 100 Kukułka (Cuculus canorus) —sr-------,r»^w^J *yg^d: Ptak średniej JHCm I wielkości o długim ~-' |V4 I ogonie; w locie podo- 4iU I bny do sokoła, ale w I z charakterystyczny- ^^^W 2j mi płytkimi, równo- E^^^T^I miernymi uderzenia- ^^«——=—^" mi skrzydeł. Dorosły samiec jest szary z białymi plamkami na ogo- nie, jego pierś ma poprzeczne prążki jak u krogulca; samica może być podobna do samca lub mieć upierzenie rdzawe. Młode ptaki mają poprzeczne prążki także na głowie i grzbiecie, szare lub brązowe. Głos samca to znane „ku ku", głos samicy jest zupełnie inny - przypomina chichot jak głos sokoła; w zde- nerwowaniu wydaje charakterystyczne pars- kające tony. Środowisko: Kukułka ma wyjątkowe zdolności adaptacyjne: występuje na terenach półpu- stynnych, w lasach liściastych i iglastych, na torfowiskach wysokich aż do północnego krań- ca strefy lasów - wszędzie tam, gdzie żyją małe ptaki i owady. Lęgi: Gruntownie badane, ale ciągle jeszcze nie do końca poznane. Samica składa jaja do gniazd innych ptaków i nie troszczy się o nie więcej - zjawisko to nazywamy pasożytnict- wem lęgowym. Samica jest poligamiczna, tzn. ma kilku samców na swym terytorium lę- gowym. Samce wracają z zimowisk na tereny lęgowe przed samicami i wabią je słynnym „ku ku". Pierwsze wiosenne kukanie rozcho- dzi się jak fala z południowej Europy w kierun- ku północno-wschodnim: od południowych Niemiec do południowej Finlandii - trwa trzy tygodnie, od połowy kwietnia do pierwszej dekady maja. W pierszej połowie czerwca ku- kanie słabnie, gaśnie całkowicie z końcem lipca. Podczas kukania samiec siedzi gdzieś wysoko, opuszcza skrzydła i lekko unosi roz- łożony ogon. Kukułka składa swoje jaja do gniazd najróżniejszych ptaków śpiewających, nawet maleńkiego strzyżyka; czasami gdy się pomyli i złoży jajo do dziupli dzięcioła lub do gniazda jakiegoś zagniazdownika, pisklę ginie. Także w gnieździe wróbla nie ma ono szans przeżycia, gdyż wróble odmawiają mu podawania pokarmu. W sumie stwierdzono 102 około 120 żywicieli piskląt kukułczych, z tego 20 stałych, m.in. pleszka, pliszka siwa, piegża, świergotek drzewny, trzcinniczek, białorzytka. Każda samica składa jajo do gniazda tego gatunku ptaka, przez którego sama została wy- chowana. Znajdowano też po dwa kukułcze jaja w jednym gnieździe, ale pochodziły one od dwóch samic. Jeżeli jaja gospodarza były już dłużej wysiadywane, kukułka znosi jajo za póź- no. Jajo zostaje podrzucone w podstępny spo- sób; gdy kukułka upatrzy sobie jakieś gniazdo, obserwuje gospodarzy. W momencie opuszcze- nia gniazda przez dorosłe ptaki, zjawia się tam natychmiast i składa swe jajo. Zdarza się, że samiec kukułki odwraca uwagę gospodarzy, co przychodzi mu łatwo, gdyż gdziekolwiek się zjawi, jest przez małe ptaki „obrzucany obe- lgami", a czasem nawet atakowany. Samica w czasie znoszenia jaja siada czasem na brze- gu gniazda lub w przypadku lęgów w dziupli przyczepia się pazurami od zewnątrz; zdarza się, że jajo spada i rozbija się, mimo że jaja kukułek mają grubszą skorupkę niż jaja innych ptaków śpiewających tej samej wielkości. Bywa też, że kukułka składa jajo na ziemi i zanosi je w dziobie do gniazda. Często wyrzuca jaja gospodarzy lub po prostu je zjada. Co do liczby składanych przez kukułkę jaj nie ma pewności: według jednych obserwacji jest ich 5, według innych nawet 25 sztuk. Okres składania jaj jest bardzo długi: od początku maja do połowy lip- ca, a więc ciągnie się tak długo, dopóki istnieją gniazda ptaków z nie ukończonym zniesieniem. (Na zdjęciu: gniazdo trzcinniczka). Jaja są, w porównaniu z wielkością kukułki, zadziwiają- co małe, średnio 20 mm, nie większe niż jaja wróbla. Niektóre, chociaż nie wszystkie jaja, są podobne do jaj gospodarzy w kolorze i rysun- ku. Niektóre małe ptaki opuszczają gniazdo, gdy znajdą w nim jajo kukułki, inne wyrzucają je „za burtę", jeszcze inne budują na całym zniesieniu nowe gniazdo i ponownie znoszą jaja. Przeważnie jednak wysiadują kukułcze ja- jo razem ze swoimi. Pisklę kukułki wykluwa się zwykle wcześniej niż jego przyrodnie ro- dzeństwo - po 11-13 dniach wysiadywania; rośnie wyjątkowo szybko, nawet gdy wykluje się później niż inne pisklęta, przegania je szybko rosnąc. W 10-15 godzin po wylęgu Kukułka (Cuculus canorus) ciąg dalszy w młodej kukułce budzi się instynkt wyrzuca- nia, który sprawia, że wyrzuca z gniazda każ- dą rzecz, z którą się zetknie (po 3-4 dniach instynkt ten wygasa). Pisklę kukułki podsuwa się grzbietem pod jajo lub przyrodnie rodzeń- stwo i wyrzuca je z gniazda. Rodzice, którzy uznają tylko pisklęta przebywające w gnie- ździe, przyglądają się temu bezczynnie. Zwła- szcza w niskiej temperaturze, a więc gdy nie ma rodziców i ich młode leżą zziębnięte, mło- da kukułka jest szczególnie aktywna. Gdy tem- peratura otoczenia jest wyższa niż 25°C i „pra- wowite" pisklęta są żwawe, kukułczę za- przestaje swych dzia- łań. Gdy kukułczę pi- sklę dokona „dzieła" i zostaje w gnieździe samo, je tak dużo jak cala gromadka pi- skląt. Jego zajady błyszczą ponętnie, a żeb- rzący głos jest przenikliwie głośny. Rośnie więc szybko i szybko staje się samodziel- ne. Samotnie rusza na wędrówkę do Afryki, nie znając swych prawdziwych rodziców. Na południe od równika może spotkać krewnych, którzy tam zawsze zamieszkują i którzy nigdy nie czuli potrzeby wędrówki na północ; należą oni do podgatunku afrykańskiego. Oprócz niej w Afryce żyją liczne gatunki kukułek, które są podobne do naszych, ale budują gniazda i sa- me wychowują swe potomstwo. Kukułka czubata (Clamator glandahus) Wygląd: Wielkość między sroką a kuku- łką; długi ogon z bia- łymi plamami, z tyłu głowy czub. Środowisko: Rzadkie lasy, tereny typu par- kowego, zarośla z po- jedynczymi drzewami. Lęgi: Kukułka czubata jest pasożytem lę- gowym - podrzuca swe jaja do gniazd ptaków krukowatych, przede wszystkim sroki i wrony, ale także sroki błękitnej. Jeżeli gospodarze nie zaczną czegoś podejrzewać i nie porzucą gniazda z jajami własnymi i kukułczym, losy potoczą się zgodnie z kukułczym zwyczajem. Podłożone jaja są zwykle bardzo podobne do jaj gospodarzy. Początkowo młoda kukułka ro- śnie wraz z rodzeństwem, leży zwykle scho- wana pod nimi; rośnie jednak szybciej niż młode sroki i po 24 dniach opuszcza gniazdo. Otwiera tak szeroko dziób z żółtymi zajadami i tak żebrząco kwili, że rodzice lecą z pokar- mem tylko do niej. W tym czasie prawdziwe potomstwo sroki ginie z głodu w swoim włas- nym gnieździe. Pożywienie: Głównie duże owady - szarańcze oraz ważki. Inne informacje: Dopóki pasożytnictwo lęgowe polegać będzie na zabijaniu przyrodniego ro- dzeństwa, dopóty nie stanie się ono zjawis- kiem doskonałym, gdyż pasożyt pozbawia się swoich przyszłych gospodarzy, od których za- leży utrzymanie jego gatunku. W krajach tropi- kalnych żyją inne ptaki-pasoźyty lęgowe, które tylko osłabiają swych gospodarzy, ale ich nie zabijają. Z drugiej strony, właśnie sroka błęki- tna na pokrytych lasami i zaroślami obszarach w basenie Morza Śródziemnego najczęściej plądruje cudze gniazda i niszczy lęgi, więc kukułka czubata pośrednio przyczynia się do ochrony świata małych ptaków i pomaga w utrzymaniu naturalnej równowagi w przyro- dzie. Głos kukułki czubatej w niczym nie przy- pomina kukania, raczej podobny jest do ostre- go głosu rybitwy. 104 Rząd: Sowy (Strigiformes) Sowy są starą, mocno odróżniającą się od innych ptaków grupą. Najwięcej wspólnych cech mają z lelkowatymi. Oczy sów, podo- bnie jak ludzi, ustawione są z przodu gło- wy; niezwykle czule reagują na światło, ale kosztem rozpoznawania kolorów i ograni- czenia pola widzenia. Brakującą rucho- mość oczu zastępuje wyjątkowo duża ruchomość głowy, którą sowa bez wysiłku może obrócić aż na plecy a nawet dalej, lub tak wykręcić, że dziób skierowany jest pionowo do góry. Lot sowy jest niezwykle cichy, szum jej skrzydeł w ciszy nocnej nie ostrzeże ofiary. Tę bezszelestność zapew- nia szczególnie miękkie upierzenie. Mały, haczykowaty dziób otoczony jest wiązką piór szczeciniastych, które można poró- wnać do wąsów kota. Wszystkie sowy zabi- jają ofiarę szponami jak ptaki jastrzę- biowate, dzioba używają tylko do rozrywa- nia ofiary. Większość sów prowadzi nocny tryb życia. Dzień spędzają w gąszczu drzew lub w dziuplach. Polują najchętniej o późnym zmierzchu lub o świcie, prawie nigdy w ciemności bezksiężycowych nocy. Niezwykle czuły słuch pozwala im upo- lować mysz przemykającą wśród liści, choć wcale jej nie widzą. Sowy odzywają się chętnie, wydając cha- rakterystyczne głosy, które wcale nie mu- szą być donośne, dzięki ich wyostrzonemu słuchowi. Te sowy, które co roku wiążą się z nowym partnerem, w okresie godowym wydają powtarzane i długo brzmiące w powietrzu zawołania. Gatunki, które two- rzą pary na całe życie, w czasie godów używają głosów bardzo oszczędnie. Samce pohukiwaniem zaznaczają swoje teryto- rium i jednocześnie wskazują samicy miej- sca gniazdowe. Sowy nie budują gniazd, lecz składają jaja bezpośrednio na podłożu lub w niedbale wygrzebanym zagłębieniu w ziemi. Tylko sowa błotna buduje prymity- wne gniazdo, co wynika z konieczności przystosowania się do mokrego podłoża w jej środowisku. Jaja sów są zawsze białe i kuliste. Wysia- duje tylko samica, i to od chwili zniesienia pierwszego jaja; młode wykluwają się po kolei i dlatego różnią się wielkością. Jeżeli pożywienia jest mało, najmłodsze pisklęta giną - jest to skuteczna regulacja przyros- tu naturalnego zależnego od ilości po- żywienia. Większość sów gnieździ się w dziuplach. Pisklęta wykluwają się ślepe, ale pokryte białym, pisklęcym puchem. Ma- tka karmi młode podtykając im pod dzioby kęsy pożywienia. Pisklęta chwytają je i mo- gą połykać wyjątkowo duże kęsy, podobnie jak ptaki dorosłe. Sowy są dalekowidzami. Pożywienie z bliska wyczuwają piórami szczeciniastymi, wyrastającymi im u pod- stawy dzioba. Ponieważ soki trawienne sów nie rozpuszczają ani sierści, ani kości, nie strawione resztki pokarmu zbijają się w kulę i są później przez sowę wypluwane. Po zbadaniu takich wypluwek można odtworzyć jadłospis sowy. Rysunki głów 13 gatunków sów przedsta- wionych na następnych stronach pokazują proporcje wielkości między różnymi sowa- mi. 106 puchacz 2 lotka l-rzędowa samicy puchacza 107 Płomykówka (Tyto alba) Wygląd: Upierzenie nakrapiane, delikatne, szlara ruchoma, umożliwiająca pełną wyrazu mimikę, dla ludzi niezrozumiałą i odczuwaną jako grymas. W spokoju wydaje się poważna, Wydawane przez nią głosy można określić jako chrapanie, jęki lub rzężenie. Długie, sto- sunkowo spiczaste skrzydła, o rozpiętości około 90 cm. Aktywna wyłącznie nocą. Środowisko: Płomykówka występuje na całym świecie, przede wszystkim jednak w krajach tropikalnych. W Europie przebywa prawie wy- łącznie w pobliżu osiedli ludzkich i lęgnie się w wieżach kościelnych, szopach, ruinach i in- nych nie zamieszkanych budowlach. Lęgi: Główny okres lęgowy przypada na maj, na południu - na kwiecień lub jeszcze wcześ- niej. Jaja leżą na gołym podłożu, zawsze ukry- te w kącie; nie przeszkadza im nawet bliskość dzwonu. Czasami płomykówki wysiadują jaja w gołębnikach. Część gołębi wyprowadza się wtedy, a część przyzwyczaja się do obcego lokatora. Samica składa 4-7 jaj (w latach ob- fitości pożywienia nawet 11), które wysiaduje od chwili złożenia pierwszego; pisklęta są więc różnej wielkości. Wysiadywanie trwa 30-34 dni, pisklęta przebywają w gnieździe 8 tygodni. W pierwszym tygodniu samica sie- dzi przy pisklętach, samiec przynosi pożywie- nie dla całej rodziny. W tym okresie rodzina płomykówek potrzebuje około 100 myszy mie- sięcznie. W latach ubogich w myszy najsłab- sze pisklęta gorzej się rozwijają, w końcu zdychają i są zjadane przez rodziców lub ro- dzeństwo. W latach bogatych w myszy niektó- re pary decydują się na drugi lęg jesienią. Młode płomykówki udają się czasami na dale- kie włóczęgi. Po pierwszym zimowaniu są już dojrzałe płciowo i tam, gdzie założą gniazdo, pozostają na całe życie. Płomykówkom można pomóc wieszając obszerne budki lęgowe z ot- worem wielkości dużej pięści i ciemnymi kąta- mi. Niestety, zwykle zostają zasiedlone przez gołębie miejskie. Pożywienie: Przede wszystkim myszy. Przy obfitości tego pokarmu sowy gromadzą je na zapas w miejscu spania i wysiadywania. W la- tach chudych w myszy większy procent w po- żywieniu stanowią małe ptaki, przede wszyst- kim pisklęta i podloty, oraz łatwe do upolowa- nia ptaki naziemne, czasami też ćmy. Jako ptak osiadły płomykówka narażona bywa na zimowe warunki: przy pokrywie śnieżnej wy- ższej niż 7 cm jej sytuacja staje się ciężka, a na terenach, gdzie śnieg utrzymuje się dłu- żej niż 40 dni w zasadzie nie jest w stanie przeżyć. Dlatego w Rosji jest ptakiem rzadkim, Także w Europie Środkowej nie gniazduje na terenach położonych powyżej 500 m n.p.m. Młode płomykówki oblatują duże obszary i najczęściej zatrzymują się tam, gdzie wystę- puje choćby krótkotrwała plaga myszy. Polują prawie wyłącznie nocą - opuszczają miejsce spoczynku późnym zmierzchem. Dawniej sto- doły na wsiach zapewniały zimą i pożywienie (myszy), i nocleg. Dzisiaj takich miejsc jest coraz mniej. To sprawia, że płomykówka nale- ży w środkowej Europie do ptaków zagrożo- nych, natomiast jasny podgatunek połu- dniowoeuropejski jest jeszcze liczny. Inne informacje: Z powodu swojej odrębności, wywodzącej się z ewolucyjnej przeszłości, płomykówki tworzą w ramach rzędu sów od- dzielną rodzinę (Tytonidae). RS do 95 cm 108 Puchacz (Bubo buboj Wygląd: Największa ze wszystkich sów; rozpiętość skrzydeł ponad 170 cm. Wi- doczne „uszy" z kę- pek piór; ogniste oczy koloru poma- rańczowego. Środowisko: Występuje wszędzie, gdzie nie jest prześladowany przez ludzi i gdzie są wol- ne „nie zadrutowane" krajobrazy, za to dosta- tecznie dużo pożywienia i bezpieczne miejsce do gniazdowania. W środkowej Europie trudno o tereny spełniające wszystkie te warunki, dla- tego puchacz należy tu do gatunków rzadkich i najbardziej zagrożonych. Lęgi: Para puchaczy trzyma się uparcie swoje- go terytorium lęgowego, u nas są to głębokie lasy lub skaliste góry (Mazury, Pomorze, Kar- paty). W okresie toków, w lutym i rzadziej w marcu, o późnym zmierzchu puchacz woła niezbyt głośno „uhu", powtarzając to zawoła- nie nawet do 100 razy. Młode puchacze nie potrafią odzywać się tym charakterystycznym głosem. Po wylocie z gniazda zajęcie włas- nego terenu oznajmiają syczeniem. Początek lęgów - w marcu i w kwietniu; wysiadywanie - około 35 dni; młode już po 20 dniach od wyklucia wędrują wokół gniazda, na długo zanim nauczą się latać. Pożywienie: Puchacz poluje o zmierzchu, czasa- mi jeszcze przed zachodem słońca. Jego łupem padają szczury i jeże, także śpiące na drzewach wrony; pokona zarówno jastrzębia, jak i głuszca. Potrafi unieść w powietrze dorosłego zająca. Inne informacje: Puchacze żyją w niewoli bar- dzo długo i jeśli para jest dobrana, co roku wychowują młode. W Polsce skrajnie nieliczne. Rysunek także na str. 107. Sowa śnieżna (Nyctea scandiaca) -L&»¦>; Wygląd: Prawie wielkości puchacza; rozpię- tość skrzydeł około 160 cm, przy czym samce są o wiele mniejsze od samic. Upierzenie białe z większą lub mniejszą ilością czarnia- wych plamek. Środowisko: Tundra; lęgnie się często na bez- drzewnych pagórkowatych terenach. Lęgi: Składanie jaj - maj i czerwiec, wysiady- wanie 30-34 dni; młode pozostają w gnieź- dzie 20-25 dni. Gdy samica wysiaduje, samiec czuwa w pobliżu i rzuca się z furią na każdego intruza. Liczba jaj w zniesieniu i po- wodzenie lęgów zależy od ilości pożywienia. Lęgi zaczynają się, gdy na ziemi leży jeszcze 110 śnieg. Sowa odszukuje swoje stare miejsce lęgowe. Samica zaczyna wysiadywanie po zniesieniu pierwszego jaja, tak że różnica wieku piskląt przy większej liczbie jaj (7-9) może wynosić nawet 14 dni. Młode wyklu- wają się w czerwcu, a w sierpniu są już samodzielne. Pożywienie: Zgodnie z cyklem lata polarnego i nocy polarnej sowa śnieżna poluje i w dzień, i w nocy. Potrzebuje dużego te- renu łowieckiego i potrafi przynieść pożywie- nie do gniazda z odległości 10 km. Główną zdobyczą są lemingi, ale także zające bielaki i pardwy górskie. Niektóre sowy śnieżne ło- wią ryby: czatują na obmywanym wodą ka- mieniu i jedną łapą chwytają rybę w szpony. Do miejsc, gdzie lemingi występują masowo, sowy ściągają zewsząd; gdy lemingów zaczy- na brakować, sowy odlatują lub wstrzymują się z lęgiem. Podczas polowania czatują na urwisku lub krążą w locie obserwacyjnym, czasami nieruchomiejąc w locie trzepo- czącym. Sowa uszata (Asio otus) Wygląd: Sowa średniej wielkości (rozpiętość skrzydeł 90 cm), z charakterystycznymi „usza- mi" z piór. Aktywna tylko nocą. W dzień siedzi z upierzeniem przylegającym do ciała przytu- lona do pnia drzewa albo w gęstych ga- łęziach. Głos godowy słychać w marcu i kwiet- niu - niezbyt głośne „hu". Młode po opusz- czeniu gniazda piszczą przeraźliwie na wierz- chołkach drzew. Środowisko: Rozległe bory, mniejsze lasy między łąkami, także duże parki w miastach. W czasie srogich mrozów przebywa w pobliżu ludzkich osiedli, gdzie przy karmnikach poluje na małe ptaki. Lęgi: W zasadzie w kwietniu, ale i w maju spotyka się świeżo złożone jaja - być może dlatego, że w tym czasie pustoszeją gniazda wron, które po nich zajmują chętnie sowy uszate. Samica siedzi na jajach wytrwale, jak wszystkie ptaki o ochronnym upierzeniu. Sa- miec przynosi jej pożywienie. Liczba jaj w zniesieniu 5-6, ich wysiadywanie trwa 27-28 dni. Biologią lęgową nie różni się od innych sów: jaja są wysiadywane od pierwszego dnia po złożeniu, a młode wykluwają się w ciągu tygodnia i różnią się wielkością. W zależności od ilości pożywienia przeżywa mniej lub wię- cej piskląt, rzadko wszystkie. Pisklęta przychodzą na świat ślepe. W czasie karmie- nia matka dotyka kątów ich dziobów kawał- kiem mięsa odpowiedniej wielkości. Pisklęta chwytają go na ślepo; gdy uda im się złapać mięso, połykają je z dużym wysiłkiem. W cią- gu maja większość młodych opuszcza gniazdo i łatwo je wówczas policzyć po wydawanych piskach. Liczba sów uszatych podlega dużym wahaniom. Wprawdzie para dorosłych sów przeważnie - podobnie jak inne sowy - pozo- staje wierna swemu terytorium, ale koczujące z dala od gniazda młode sowy osiedlają się 112 tam, gdzie znajdują dużo pożywienia. Obser- wuje się wtedy ich duże zagęszczenie. W la- tach chudych w pożywienie, przede wszystkim podczas ostrych zim, wiele sów ginie i przy życiu pozostają tylko te o dobrej kondycji. W niektórych okolicach dochodzi wtedy do gwałtownego obniżenia się liczebności sów uszatych. Być może istnieje jakaś „rezerwa" samotnych ptaków, które zajmują opustoszałe tereny lęgowe. Młode sowy aż do wczesnej jesieni pozostają w rodzinie; są nadal karmio- ne, gdyż jeszcze w sierpniu słychać ich żeb- rzące wołania. Widocznie musi upłynąć trochę czasu, zanim opanują trudną sztukę polowa- nia nocą. Pożywienie: Sowa uszata jest prawie wyłącz- nie myszojadem. Poluje z zasadzki, posługu- jąc się częściowo wzrokiem, a częściowo słu- chem. Porywa w pazury niewidoczną w gęstej trawie mysz i ulatuje ze zdobyczą i z kępką wyrwanej trawy. Środkowoeuropejskie sowy uszate są ptakami osiadłymi. Dokładna znajo- mość własnego terytorium jest nieodzownym warunkiem, który pozwala przeżyć długie zi- mowe noce. Zimą sowy te polują także na małe ptaki, a podczas lata zjadają niewielkie ilości owadów. Atakując, sowa odwraca jeden z trzech przednich palców do tyłu tak, że prawie może objąć łup z obu stron; zabija jak jastrzębiowate - przez zasztyletowanie szpo- nami. Myszy połyka w całości. Pod codziennie wyszukiwanymi do spania drzewami można znaleźć wypluwki - resztki nie strawionego pokarmu. Ich analiza daje dokładny skład po- żywienia sowy uszatej, ale mówi także wiele o małych gryzoniach zamieszkujących jej tery- torium. RS do 95 cm M HiL 113 Sowa błotna (Asio flammeus) Wygląd: Wielkości sowy uszatej, ale ma dłuż- sze skrzydła, o rozpiętości około 1 m. Podłuż- ne prążki na piersi. „Uszy" nieduże. Wypoczy- wa na ziemi, podczas przelotów chętnie na polach buraczanych. Lata nisko, poluje ró- wnież w ciągu dnia. Środowisko: Otwarte krajobrazy w pobliżu wo- dy. „Cygański" ptak, który poluje i gnieździ się wszędzie tam, gdzie jest dosyć pożywie- nia, i znika, gdy się ono kończy. Lęgi: W marcu i kwietniu samiec tokuje w locie nad terenem lęgowym w ciągu dnia i wieczo- rami: klaszcze wówczas skrzydłami, ustawia je w niezwykłych pozycjach, wykonuje loty nurkowe i głośno pokrzykuje. Sowa błotna jest jedyną sową, która buduje gniazdo - być mo- że z konieczności, aby na rozległych, płaskich bagnach miejsce wysiadywania znajdowało się nieco wyżej. Gniazdo - luźna kępka su- chych traw - leży głęboko pod krzakiem. Gdy zbliżyć się do niego, sowa błotna robi grymas, który trafnie nazwano „miną boksera". Sa- miec atakuje intruza wokół gniazda lotami nu- rkowymi. Niejedna zmęczona sowa została w takiej sytuacji zatłuczona kijem. W zniesie- niu 3-5 jaj, składanych co drugi dzień; w latach inwazji myszy liczba jaj może wzrosnąć nawet powyżej 10. Samica wysiaduje od pierwszego jaja przez 27 dni. Przy dużej ilości pożywienia dochodzi do drugiego lęgu w sierpniu, a nawet później. Młode wyłażą z gniazda po 14-17 dniach, ukrywają się w niskiej roślinności w pobliżu i chrapliwie piszczącym głosem in- formują rodziców przynoszących im pokarm o miejscu swego pobytu. Po czterech ty- godniach potrafią już latać, ale potrzebują je- szcze przynajmniej czterech tygodni, aby mo- gły się same wyżywić; w tym więc czasie są karmione przez rodziców. Młode sowy, nie umiejące jeszcze latać, zagrożone, bronią się kręcąc głową, co sprawia, że wyglądają groź- niej niż w rzeczywistości. Towarzyszy temu kłapanie dziobem - robią tak wszystkie sowy. Zaatakowane z góry, przewracają się na plecy i zasłaniają szponami. Pożywienie: Sowa błotna wypatruje poży- wienia w locie zwiadowczym na średniej wy- sokości, nie posługując się słuchem. Odpoczy- wa chętnie na kamieniach i słupach, prawie nigdy na drzewach. Szczególnie aktywna o zmierzchu. Czasami zatrzymuje się w locie trzepoczącym dla dokładniejszego zbadania terenu. Głównym obiektem polowań są myszy, na północy także lemingi. Po udanym polowa- niu układa wokół gniazda martwe zwierzęta na zapas. Poluje też na ptaki naziemne, które zaskakuje przede wszystkim w nocy podczas snu, oraz na szczury, chomiki i młode kaczki. Jeśli żyje w pobliżu kolonii lęgowych ptaków morskich żywi się wyłącznie ich pisklętami. Inne informacje: Sowa błotna nie wszędzie jest ptakiem wędrownym; tam, gdzie pojawia się dużo myszy, pojawia się i ona, i zostaje, dopóki nadmiar gryzoni się nie skończy. Jedy- nie z obszarów północnych swego zasięgu regularnie wędruje na południe. Podczas węd- rówki sowy odpoczywają gromadnie i zdarza im się ginąć podczas polowań na kuraki. Zi- mują wokół Morza Śródziemnego i na połu- dnie od Sahary. Ten gatunek sowy ma ogrom- ny areał: prawie cała umiarkowana i zimna strefa Eurazji i prawie cała Ameryka Północ- na, a także częściowo Ameryka Południowa, łącznie z archipelagiem Galapagos. Prawie w całej Afryce, od Maroka aż po połu- dniowy kraniec kontynentu, w zbliżonych bio- topach występuje bardzo podobna do niej so- wa mauretańska, która poluje o zmierzchu w locie. Od sowy błotnej różni się prawią jednolicie brązowym wierzchem ciała i nieprą- żkowaną spodnią stroną ciała. Nocą można ją zobaczyć na szlakach komunikacyjnych, gdy wyłania się w świetle reflektorów przejeżdża- jących aut. 114 Syczek (Otus scops) Sowa jarzębata (Surnia utula) Wygląd: Z daleka upierzenie siwe, przypomi- nające pleśń, z bliska widać, że składa się z bardzo delikatnych odcieni szarości i brązu. Wyjątkowa zdolność ukrywania się czyni tę drobną sowę bardzo trudną do odnalezienia. Tylko nocą samiec zdradza swą obecność upartym wołaniem godowym, które brzmi jak tykanie zegara „gjuk gjuk". Rozpiętość skrzy- deł około 50 cm. Środowisko: Gaje oliwne, sady, parki, lasy liściaste ze spróchniałymi drzewami. Lęgi: Jak wszystkie sowy, syczki żyją w sta- łych małżeństwach. Partnerzy najchętniej sie- dzą przytuleni do siebie, skubiąc delikatnie wzajemnie swe pióra. Lęgi w dziuplach, także w budkach lęgowych, rzadko w gniazdach srok, w zagłębieniach w ziemi, między kamie- niami w żwirowisku, nawet w stodole. Jaja składane są w końcu maja, w liczbie 2-5; zdarzają się lęgi uzupełniające. Wysiaduje i ogrzewa pisklęta tylko samica, samiec przy- nosi im pożywienie. Małej rodzinie wystarczą w ciągu jednej nocy dwie lub trzy myszy. Wysiadywanie trwa 24-25 dni, pisklęta pozo- stają w gnieździe niezwykle krótko, bo 18 dni, ale po opuszczeniu gniazda przez młode ro- dzina pozostaje razem aż do sierpnia. Jak wszystkie sowy, młode syczki zmieniają upie- rzenie dwa razy: w jakiś czas po wykluciu czysto biały puch zmienia się w szatę młodo- cianą, przejściową (widoczną na zdjęciu). Po kilku tygodniach zastępuje ją ostateczna sza- ta, dorosła. Ptaki dorosłe pierzą się co roku, w czasie zimowania. Pożywienie: Wybitnie nocny łowca; chwyta głównie owady - chrabąszcze, ćmy, sza- rańcze, a także pająki, myszy i małe ptaki. Inne informacje: Syczki mają bardzo duży za- sięg. Lęgną się także w tropikalnej Afryce. 116 Wygląd: Sowa średniej wielkości (rozpiętość skrzydeł 75 cm) z prążkowaną, jarzębata pier- sią i długim ogonem. Ptak podobny w locie do krogulca. Lot niski, zmienny, z szybkimi ude- rzeniami skrzydeł, także szybujący. Przed wy- lądowaniem wznosi się na moment do góry. Aktywna w dzień, ale głównie o zmroku. Głos podobny do głosu sokoła, chichoczący. Środowisko: Północne lasy iglaste i liściaste, lasotundra; najchętniej wybiera na gniazdo świeżo zazielenione miejsca po pożarach leś- nych i na polanach w lasach liściastych. Lęgi: Głosy tokowe słychać od marca, na dłu- go przed stopnieniem śniegów. Początek lęgów od połowy kwietnia; gniazda w spróch- niałych pniach drzew, zeszłorocznych gnia- zdach wron, dziuplach dzięciołów. Gdy samica wysiaduje, samiec czuwa w pobliżu gniazda i atakuje intruzów szponami. W zniesieniu 3-4 jaja, w latach obfitych w myszy nawet ponad 10. Młode mogą opuścić gniazdo jeszcze w szacie przejściowej (na zdjęciu), w lipcu stają się samodzielne. Pożywienie: Dopóki sowa jarzębata jest syta, nie sposób jej odnaleźć, tak dobrze potrafi się ukryć. Gdy jest głodna, siedzi na zmurszałym pniu, najczęściej rano i wieczorem, i obser- wuje otoczenie. Atakuje gwałtownie i szybko. Poluje głównie na myszy i lemingi, chwyta także ptaki, które w locie trzepoczącym wy- płasza z miejsc noclegowych. Mówi się nawet, że atakuje pardwę, która jest dwa razy cięższa od niej. Jeśli zaczyna brakować pożywienia, sowa jarzębata zapuszcza się daleko, na ob- szary leżące bardziej na południu, ale nie dociera do Europy Środkowej, jak to się zda- rza sowie śnieżnej. Zwierzęta dalekiej półno- cy są mało płochliwe, można je chwytać w rę- czne sieci i obrączkować. Włochatka (Aegolius funereus) Wygląd: Nie większa niż pójdźka, rozpiętość skrzydeł 54 cm; duża głowa, upierzenie luźne, lot szybki, prostoliniowy. Ptak nocny. Głos to- kowy trzysylabowy, przypominający wołanie dudka; głos ostrzegawczy gwiżdżący. Środowisko: Tajga, lasy iglaste w środkowej Europie, głównie w górach średniej wysokości i w Alpach; nigdzie nie jest liczna. Lęgi: Czasami już późną jesienią, najczęściej późną zimą samiec zaczyna „śpiewać". Mniej więcej 40 minut po zachodzie słońca rozpo- czyna swoją trzysylabową pieśń i przy sprzy- jającej, bezwietrznej pogodzie i świecącym księżycu może kontynuować ją do późnej no- cy. Z zapałem odpowiada na głos „rywala" nagrany na taśmę. Włochatki lęgną się często w dziuplach przejętych po dzięciołach cza- rnych, chętnie w budkach lęgowych z otwora- mi o średnicy 8-10 cm. Okres lęgowy od mar- ca do maja; 4-7 jaj w zniesieniu; wysiadywa- nie 25-27 dni; pisklęta pozostają w gnieździe 30-35 dni. Jeżeli postuka się w pień drzewa, gdzie gnieżdżą się włochatki, samica wyjrzy z dziupli; po wykluciu się młodych już tego nie zrobi. Głównym wrogiem włochatek jest kuna, która potrafi dostać się do dziupli i zagryźć samicę wraz z młodymi. Dlatego wśród wło- chatek obserwuje się nadmiar samców. Młode wydostają się z dziupli jeszcze w szacie przej- ściowej, nie umiejąc latać (na zdjęciu). Siedzą na gałęziach i o zmroku zwracają na siebie uwagę rodziców wołając ochrypłymi, pro- szącymi głosami. Pożywienie: W ciągu dnia włochatki kryją się w gęstych gałęziach; o zmierzchu łowią na polanach myszy, rzadziej ptaki i owady. Pozo- stają na swych terenach lęgowych nawet w srogie, północne zimy i dopóki na ziemi leży głęboki śnieg, polują na małe ptaki. Inne informacje: Włochatka zamieszkuje w Eu- ropie Środkowej nie tylko góry czy tereny pa- 118 górkowate, ale także nizinne głębokie lasy, np. Puszczę Białowieską czy Augustowską. Można zwiększyć jej liczebność wieszając budki lęgowe. Otwór powinien być tak duży, aby można było włożyć rękę. Na tego rodzaju budki istnieje w naszych zagospoda- rowanych lasach ogromne zapotrzebowanie i z pewnością zostaną one zasiedlone przez jakieś zwierzę już w pierwszym roku; więk- szość zajmują wiewiórki, które tak potrafią zapchać budkę gałązkami, że nie nadaje się ona dla ptaków. Dlatego budki muszą być czyszczone co roku, najlepiej jesienią. Przed kunami można zabezpieczyć je wieszając blaszane obręcze wokół pnia drzewa. Włochatki chętnie zajmują kilka dziupli na swoim terenie lęgowym, używając niektórych jako spichlerza w okresach nadmiaru poży- wienia. Sóweczka (Glaucidium passerinum) Wygląd: Najmniejsza krajowa sowa, wielkości szpaka; rozpiętość skrzydeł 34-39 cm. Głowa jak na sowę mała, szlara ledwie zaznaczona. Akty- wna także w dzień; szybka, energiczna i dzielna. Środowisko: Północne lasy iglaste, stare drze- wostany, chętnie gnieździ się w pobliżu polan. Występuje w Alpach, w Bawarskim Lesie i w północnych Karpatach jako „pozostałość" okresu lodowcowego. Lęgi: Od marca do czerwca, przede wszystkim w kwietniu, samotne samce „śpiewają" o zmierzchu, a często jeszcze przed zacho- dem słońca. Sóweczki nie unikają ludzi. Pożywienie: Myszy i małe ptaki do wielkości kosa, latem dodatkowo owady. Pójdźka (Athene noctua) Wygląd: Mała sowa - wielkości sporej pięści - o rozpiętości skrzydeł 50 cm. Aktywna także za dnia. Często wykonuje dygi i skłony. Lot w dzień falisty, w nocy prostoliniowy nad zie- mią; przed wylądowaniem na jakimś wyżej położonym miejscu wznosi się stromo w górę. Środowisko: Od pustyni aż do brzegu strefy północnych lasów iglastych, ale na północy coraz rzadsza. Pótpustynie, stepy, pola i sady, zwykle w pobliżu osiedli ludzkich. Bardzo za- grożona z powodu ruchu samochodowego. Lęgi: Pójdźki trwają w stałym małżeństwie całe życie. Równie wierne są swemu teryto- rium lęgowemu, a miejsce lęgowe zajmują przez wiele lat. Może ono znajdować się w dziupli, pustej wnęce, wyłomie skalnym, często w ruinach, w stodołach, w nie używa- nych budynkach lub w ziemnych jamach, po- dobnie jak u dudka i kraski, które zamieszkują to samo środowisko. W okresie godów pójdźka odzywa się chętnie i często. Jej głos jest tak zmienny, że zaskakuje słuchacza. Główny ele- ment zawołania godowego to jednak przyjem- nie brzmiący długi trel. Składanie jaj w końcu kwietnia lub na początku maja, na południu wcześniej. Możliwe są lęgi uzupełniające. Wy- siadywanie trwa około 28 dni. Samica wysia- duje sama, samiec przynosi jej pożywienie, które bywa składane na zapas w dziupli. Są- dząc po jednakowym wzroście młodych, wy- siadywanie musi zaczynać się po złożeniu ostatniego jaja, a więc inaczej niż u pozosta- łych sów. Samica siedzi tak wytrwale na ja- jach, że można jej dotknąć ręką. Młode pozo- stają w dziupli przez miesiąc, wylatują zwykle na początku lipca. W sierpniu są już samo- dzielne i opuszczają terytorium rodziców. Pożywienie: Latem żywi się głównie owadami, ale także myszami i ptakami, przy czym w dzień poluje na owady, a nocą na oślepłe w ciemności skowronki lub aktywne nocą my- 120 szy, które połyka w całości. Jest to waleczny ptak, atakujący nawet szczura i łasicę. Potrafi obronić gniazdo przed kotem, ale nie udaje się to z kuną, która zwykle zabija siedzącą na jajach samicę. Pójdźka jako ptak osiadły nara- żona jest na trudy zimy; poluje wówczas na małe ptaki. Nocuje w budkach lęgowych, nale- ży je jednak zabezpieczyć przed kunami. Inne informacje: Gdy pójdźka usiądzie w dzień na otwartym terenie, gromadzą się wokół niej małe ptaki z okolicy i krzyczą zdenerwowane. To zachowanie wykorzystuje się w krajach śródziemnomorskich do chwytania ptaków. Polujący rozstawia wokół przywiązanej sowy- -przynęty słupki posmarowane lepem, a roz- sierdzone ptaki siadają na nie; początkowo przyklejają się tylko nogami, ale próbując uciec machają skrzydłami i wtedy są już uwię- zione na dobre. Pójdźka, którą widuje się cza- sami w klatce w rejonie Morza Śródziemnego, jest tam trzymana nie z sympatii, lecz po to, by w okresie wędrówek ptaków użyć jej jako wabika. Takie polowanie odbywa się także w Afryce Północnej. We Włoszech natomiast podczas polowania na wabia używa się coraz częściej strzelby. Ponieważ pójdźki we Włoszech zostały prawie doszczętnie wybite, tamtejsze sowy w klatkach pochodzą przeważ- nie z zagranicy. Nie dość, że włoscy myśliwi mocno przetrzebili awifaunę we własnym kra- ju, to całymi grupami wyruszają jesienią na polowania w inne, bogatsze w ptaki okolice wokół Morza Śródziemnego. sowy - ., V. 121 Puszczyk (Strix aluco) Wygląd: Sowa średniej wielkości z dużą gło- wą, bez „uszu"; upierzenie szare lub brązo- we. Duże, prawie czarne oczy. Głos samca to miękkie, dwusylabowe huczenie, które usłyszeć można o każdej porze roku, przede wszystkim jednak jesienią i późną zimą; głos samicy to „kiuwit". Młode po opuszczeniu gniazda ożywiają cały las swoimi skrzeczący- mi i proszącymi głosami. Puszczyk prowadzi w zasadzie nocny tryb życia, ale w słoneczne dni zimowe pokazuje się czasem w otworze swojej dziupli. Rozpiętość skrzydeł prawie 1 m, samce są nieco mniejsze. Środowisko: Puszczyk zasiedlając tereny zagospodarowane odniósł jako gatunek zwycięstwo - zwiększył swe szanse przetrwa- nia. Wybiera tereny parkowe sięgające aż do centrum miast, a także rozległe kompleksy leśne. Ponieważ jest ptakiem nocnym, niełat- wo go zobaczyć, trudno go natomiast nie usły- szeć, gdy w czasie księżycowych nocy słychać jego wołanie aż na odległość 1 kilometra. Lęgi: Puszczyk gnieździ się w zmurszałych, dziuplastych drzewach, w stodołach i wieżach kościelnych. Jaja składane są na gołym pod- łożu, bez żadnej wyściółki. Puszczyki z trudem znajdują w lesie miejsce na lęg z powodu braku starych drzew, nierzadko więc gnieżdżą się w opuszczonych gniazdach wron lub na ziemi między korzeniami drzew, także na stry- chach domostw. Puszczyki gniazdują czasem już w lutym lub w marcu. Samica składa co dwa dni jajo, przeciętnie długości 47 mm; w zniesieniu 3-5 jaj, zależnie od ilości dostęp- nego pożywienia. Wysiaduje tylko samica, sa- miec przynosi jej pokarm. Młode wykluwają się po 28-30 dniach. Opuszczają gniazdo po czterech tygodniach. Za pomocą szponów i dziobów zręcznie się wspinają i potrafią wy- dostać się z dna spróchniałego drzewa, idąc czasami wiele metrów w górę. Gdy młode opuszczają dziuplę, rodzice są szczególnie agresywni i mogą rzucić się nawet na człowie- ka. Z tego też powodu niektóre alejki w par- kach zamykano dla spacerowiczów. Młode usamodzielniają się dopiero w 2-3 miesiące po opuszczeniu gniazda - nocne polowania wymagają długiego okresu nauki. Przez wiele tygodni rodzice karmią swe potomstwo sie- dzące rządkiem na gałęzi i głośnym krzykiem zwracające na siebie uwagę rodziców. Pożywienie: Puszczyk jest dzielnym myśli- wym; zasięg jego szponów pozwala przypusz- czać, że może pokonać zwierzęta do wielkości szczura i gołębia. Latem jego jadłospis składa się z myszy i ryjówek, które łowi na zapas i układa wokół gniazda. Zimą chwyta także ptaki w parkach. Tak długo trzepocze skrzyd- łami przed miejscem ich noclegu, aż przestra- szone wylatują, a wtedy atakuje je z powiet- rza. Niektóre puszczyki wyspecjalizowały się w zakradaniu się do gołębników i atakowaniu gołębi. Lot puszczyka jest prawie bezszelest- ny, nie towarzyszą mu żadne dźwięki, które mogłyby usłyszeć jego ofiary. Inne informacje: W mroźne dni zimowe pusz- czyki wygrzewają się cały dzień w słońcu lub na kominach, z których płynie przyjemne ciep- ło. Zdarza się, że spacerujący po parku ludzie zabierają do domu młode puszczyki, w błęd- nym przekonaniu, że zostały opuszczone przez rodziców. Wychowanie sowy jest jednak niezwykle trudne. Łatwo przystosowujący się do różnych warunków środowiska puszczyk jest jedyną europejską sową nie zagrożoną wyginięciem. 122 Sowa uralska (Strix uralensisj Wygląd: Znacznie większa od puszczyka; roz- piętość skrzydeł około 120 cm - tyle, ile u my- szołowa. Upierzenie jasne, spód ciała z chara- kterystycznie podłużnymi prążkami na białym tle; ciemne i, w porównaniu z puszczykiem, małe oczy. Aktywna i w dzień, i w nocy. Środowisko: Tajga i lasy mieszane ze staro- drzewem, zimą także tereny w pobliżu osiedli ludzkich. Na Syberii bardzo częsta, na zacho- dzie swego areału, gdzie występuje wyspowo, coraz rzadsza. W Lesie Bawarskim udało się ją zaaklimatyzować. Lęgi: Wczesną wiosną. W marcu, w czasie przelotu bekasów, słychać głos samca sowy uralskiej, który z daleka przypomina szczeka- Sowa mszarna (Strix nebulosa) Wygląd: Prawie wie- lkości puchacza; roz- piętość skrzydeł oko- ło 140 cm. Ciemno ubarwiona sowa z dużą, masywną gło- wą, wyraźną szlarą i ciemną „brodą". Środowisko: Ptak osiadły. Zamieszkuje głó- wnie wysokopienną tajgę. Niekiedy z powodu braku pożywienia zmuszona bywa do nieregu- larnych wędrówek. Nie dolatuje jednak do śro- dkowej Europy. Zimą można ją spotkać w ob- rębie zabudowań wiejskich. Lęgi: Składanie jaj zaczyna się w ostatniej dekadzie kwietnia lub na początku maja. W zniesieniu jest zwykle 3-5 jaj, w latach ubogich w lemingi mniej, a bywa, że ptak w ogóle rezygnuje z lęgu. Jaja czysto białe, jak u wszystkich sów. Wysiaduje tylko samica od pierwszego jaja - przez 29-32 dni. Pierw- sze pisklęta wykluwają się jeszcze w maju. Oczy otwierają po tygodniu, po 10 dniach po- 124 nie dużego psa, głos samicy natomiast jest skrzypiący. Początek lęgów pod koniec marca lub na początku kwietnia; wysiaduje tylko sa- mica; gniazda przejmuje po myszołowach, ja- strzębiach, orlikach grubodziobych lub bocia- nach czarnych, które żyją w tym samym śro- dowisku. W zniesieniu zwykle 3-4 jaja, w la- tach obfitych w pożywienie do sześciu, w la- tach ubogich - mniej lub wcale. Wysiadywanie 27-29 dni, pisklęta pozostają w gnieździe po- nad miesiąc, w czerwcu młode wyruszają na pierwsze „wycieczki" wokół gniazda. Pożywienie: Głównie myszy. Aby je upolować, sowa uralska siada przed zmrokiem wysoko na obumarłym drzewie i czeka na swą ofiarę, którą atakuje niespodziewanie w bezgłośnym locie. Zimą poluje także na kury domowe i szczury w obrębie zabudowań. kazują się pierwsze pióra między białym pu- chem pisklęcym. Dopiero po pięciu tygo- dniach, mniej więcej w połowie czerwca, mło- de opuszczają gniazdo, Samodzielne stają się dopiero jesienią i do tej pory są karmione przez rodziców. Pożywienie: Sowa mszarna żywi się głównie gryzoniami i jej lęgi zależą od ich obfitości. Łowi przede wszystkim lemingi, także wie- wiórki, ptaki średniej wielkości, jak jarząbek i sójka złowroga, rzadziej zające bielaki i głu- szce. Dopóki ma młode i w czasie długiego dnia polarnego poluje także w dzień. Lelek (Caprimulgus europaeus) Wygląd: Ptak wy- smukły, wielkości ko- sa, w locie podobny do sokoła. Śpi w dzień przytulony do gałęzi. Ochronny, łup- kowoszary kolor upie- rzenia sprawia, że trudno go zauważyć i niełatwo spłoszyć. Jego śpiew, który bardziej przypomina rechot żab lub terkotanie niż śpiew ptaka, najłatwiej usłyszeć o zmierzchu, w godzinę po zachodzie słońca. Samiec różni się od samicy białymi plamami na lotkach i na ogonie. Środowisko: Wrzosowiska, rozległe poręby, jas- ne lasy sosnowe, na południu także makia. Na obszarach o intensywnym ruchu samochodo- wym lelki dawno wyginęły, ponieważ lubiły sia- dywać nocą na rozgrzanym asfalcie, a oślepio- ne światłem reflektorów nie uciekały i można je było wziąć do rąk; z reguły jednak ginęły pod kołami samochodów, Liczne jeszcze tylko w po- łudniowej Europie. Lęgi: Na początku lata można zobaczyć samca, który o zmierzchu wykonuje „taniec" godowy nad swoim terytorium lęgowym: klaszcze skrzydłami, leci pionowo do góry rozkładając ogon tak, że na ogonie świecą białe plamy. Jego śpiew brzmi jak długo ciągnięty warkot: „rrrerrrrerrrerrr". Lelki nie budują gniazd, lecz składają swoje ochronnie ubarwione jaja na ściółkę leśną, zwykle w su- chym lesie sosnowym lub na małej polance. Lęgną się głównie w czerwcu lub w lipcu, dwa razy. Oboje rodzice wysiadują na zmianę, sami- ca zwykle w ciągu dnia, wieczorem zmienia ją samiec. Wysiadywanie trwa 17-18 dni. Młode wykluwają się pokryte siwawym, przypomina- jącym pleśń puchem, prawie zlewającym się ze ściółką. Początkowo są ogrzewane przez matkę i trzymają się miejsca, gdzie wykluły się z jaj. Tylko dla oddania kału odchodzą na bok, tak że po kilku dniach wokół nich tworzy się krąg z ku- pek. Potem co noc odchodzą nieco dalej, a pozo- stawione kupki zdradzają ich ścieżki. Po 15-20 dniach zaczynają latać. Gdy czują się zagrożone, otwierają dzioby zdumiewająco szeroko i syczą. Później o młode troszczy się tylko ojciec, gdyż matka wysiaduje drugi lęg. Pożywienie: Lelek ma najkrótszy ze wszyst- kich ptaków czas polowania: tylko późnym wieczorem i o świcie, gdy latają ćmy. Lot lelka jest lekki i zwrotny, prawie bezszelestny, z gwałtownymi zwrotami za ofiarą. Jeśli jest zbyt ciemno na polowanie w locie, może cza- tować na ziemi i wznieść się w powietrze, gdy dostrzeże przelatującą ćmę. W razie gwałtow- nego ochłodzenia, gdy nie ma ciem, tempera- tura ciała lelka może się obniżyć dla za- oszczędzenia energii - zapada on wtedy w odrętwienie. Amerykański krewniak lelka zapada nawet w sen zimowy. Na Półwyspie Iberyjskim oprócz lelka żyje le- lek rdzawoszyi (Caprimulgus ruficollls). Jest znacznie większy - długość ciała 31 cm (do 27 cm u lelka) - i ma białe gardło. Jego śpiew składa się z szybko następujących po sobie dwusylabowych dźwięków, które brzmią jak „kutuk". Zasiedla suche, bezdrzewne tereny aż po półpustynie. Wszędzie rzadki. Lelek nazywany był dawniej kozodojem. Na- zwę wymyślili pasterze, ale to ich raczej moż- na podejrzewać o dojenie kóz swego gospo- darza. W każdym razie nie ma żadnego związ- ku między tym owadożernym ptakiem a pod- kradaniem mleka kozom, brak więc roz- sądnego wytłumaczenia dawnej nazwy tego ptaka. 126 lelkowate Jerzyk (Apus apusj Wygląd: Większy od lelka, z długimi, sierpo- watymi skrzydłami. Wydaje się cały czarny, ale z bliska widoczne jest jaśniejsze gardło i czarnobrązowy odcień na skrzydłach. Lot szybki, chwilami szybujący, chwilami z szyb- kimi uderzeniami skrzydeł, zwykle wysoko w powietrzu. Środowisko: Większość czasu spędza wysoko w powietrzu, w locie; lata wszędzie tam, gdzie znajduje owady, często ponad miastami. Lęgi w załomach murów, rzadziej w budkach lęgo- wych i dziuplastych drzewach. Lęgi: Parzenie się tych ptaków prawdopodob- nie może odbywać się w powietrzu. Jerzyki budują gniazdo ze schwytanych w locie piór i źdźbeł, które zlepiają śliną w płaską misecz- kę. Dopiero w końcu maja w gnieździe znaj- dują się 2-3 białe jaja. Po 18 dniach wykluwa- ją się nagie pisklęta, które wkrótce pokrywają się niebieskoszarym puchem. „Prosząc" rodziców o pokarm nie otwierają dziobów, jak to robią pisklęta wróblowatych, lecz skubią pióra na szyjach rodziców. Na ten sygnał ro- dzice wpychają im głęboko do paszczy całą kulę maleńkich, złapanych w powietrzu owa- dów. Młode pozostają w gnieździe prawie sześć tygodni, a więc wyjątkowo długo; gdy jednak pod koniec czerwca opuszczają gniaz- do, stają się natychmiast samodzielne i są w stanie przelatać swą normę dzienną, czyli kilkaset kilometrów. Początkowo można je od- różnić od rodziców po szerszych skrzydłach. Inne informacje: Jerzyki zalicza się do tego samego rzędu, co kolibry; należą do najlep- szych lotników wśród ptaków. Ich nogi są małe (apus- po łacinie znaczy beznogi) i nie nada- ją się do chodzenia, za to bardzo dobrze do czepiania się powierzchni pionowych. Wygląd: Znacznie większy od jerzyka - roz- piętość skrzydeł dokładnie 60 cm, (jerzyka - 40 cm) - z białym brzuchem. Głos donośny [charakterystycznie trelujący. Środowisko: Ściany skalne, wąwozy, strome wybrzeża, wysokie budowle, od morza aż do wysokich gór. Na północy okresy złej pogody ograniczają jego występowanie. W Szwajcarii po tygodniowym deszczu wiele jerzyków skal- nych ginie z głodu w koloniach lęgowych na skałach. Lęgi: Powrót z zimowisk w południowej Afryce w marcu i kwietniu. Kolonie lęgowe czasem złożone z setek par; rzadziej lęgnie się samotnie w niszach skal- nych i wnękach. Wszystko, z czego można zrobić maleńkie gniazdo - pióra, włosy, puch i źdźbła - łapie w powietrzu i zlepia śliną w miseczkę. W basenie Morza Śródziemnego, gdzie ludzie polują na wszystkie ptaki, które nadają się do jedzenia, jerzyki łowiono w ko- loniach lęgowych. Polujący leżał na brzegu skały i łowił jerzyki na wędkę z przyczepionym na haczyk piórkiem. Na szczęście, przestało się to opłacać, gdyż obecnie jerzyków jest niewiele. Gniazdo jest wykorzystywane wielo- krotnie i każdego roku rozbudowywane. Skła- danie jaj - w pierwszej połowie maja, wysia- dywanie dwóch lub trzech jaj trwa 18-21 dni. Ptaki w gnieździe są bardzo hałaśliwe. W lipcu pierwsze młode opuszczają gniazdo. Odlot we wrześniu. Pożywienie: Plankton powietrzny, tzn. maleń- kie owady, zwiewane przez wiatr. Chętnie chwytają muchy lecące gromadnie. Jerzyk skalny w locie wydaje się tryskać energią - nie leci z wiatrem, lecz igra z nim. Pije także podczas lotu. 128 Żołna (Merops apiaster\ Wygląd: Barwny, spokojny ptak; siedzi zwykle na drutach telegraficznych, skąd zrywa się do krótkich „jaskółczych" lotów, by schwytać przelatujące owady. Środowisko: Tereny pótpustynne, stepy, stepy drzewiaste, jeżeli znajdują się tam urwiska z gliniastą ziemią lub iłem. Żołny już od daw- na lęgły się w gliniankach oraz w wyrobiskach piasku i żwiru w środkowej Europie, czym zwróciły uwagę ornitologów i ekologów. Żołny należą do rzędu kraskowatych, wśród których przeważają gatunki tropikalne. Lęgi: Żołny gnieżdżą się w koloniach, rzadziej pojedynczo. Para wygrzebuje norę lęgową w gliniastym zboczu, jej głębokość sięga cza- sem 2 m i kończy się komorą lęgową. Nora jest tak wykopana, że z głębi gniazda można zobaczyć światło; gniazdo znajduje się zwykle w stromych, gliniastych zboczach, choć na równinie może prowadzić ukośnie w głąb zie- mi. Podczas wykopywania nory żołny ścierają sobie częściowo dzioby, które jednak szybko odrastają. Kolonie lęgowe utrzymują się przez wiele lat. W komorze lęgowej nie ma żadnej wyściółki, odchody młodych nie są usuwane, tak że po wielu latach w gnieździe powstaje gruba warstwa niestrawionych resztek owadów. W pierwszej połowie maja samce tokują, co objawia się przynoszeniem samicy pożywienia w dziobie; w połowie maja zaczy- na się składanie jaj (w sumie 5-6), wysiadywa- nie trwa 20-22 dni. Po dwóch tygodniach od wylęgu u wejścia do norki pojawiają się mło- de, w tydzień później opuszczają gniazdo. Pożywienie: Owady, wśród nich także trzmiele i pszczoły. Kraska (Coracias garrulus) Wygląd: W Europie jedyny przedstawi- ciel, na obszarach tropikalnych wiele ga- tunków tej rodziny. Podczas polowania czatuje na ofiarę, wy- siaduje na słupach, masztach i drutach. Zmiana miejsca odbywa się tylko w locie. Środowisko: Półpustynie i stepy, skraje lasów, lasostepy, tereny uprawne, sady. Lęgi: Po przylocie, od połowy kwietnia, samiec prezentuje efektowny lot godowy z kozioł- kowaniem w powietrzu i z głośnym krzykiem. Para zakłada gniazdo w spróchniałym drzewie, murze, wnęce skalnej lub urwisku skalnym, czasem tuż przy ziemi, czasem na wysokości 15 m. Składanie jaj odbywa się w drugiej połowie maja i na początku czerwca. Wysiadywanie trwa 18-19 dni; liczba jaj w lęgu 4-6. Pisklęta nie mają puchu pisklęcego, tylko pałki, które wkrótce pękają i wyrastają z nich pióra. Przestraszone, ukazują napastnikowi ciemnofioletowy spód skrzydeł i wypróżniają się. W czasie karmienia nie czekają z otwartą szeroko paszczą, lecz chwytają pokarm, gdy rodzice dotkną nim ich dziobów. Po 26-28 dniach od wylęgu opuszczają gniazdo, ale po- zostają w pobliżu i są jeszcze przez jakiś czas karmione przez rodziców. Poza okresem lęgo- wym kraski nie nocują w swoich gniazdach. Jesienny odlot od sierpnia. Pożywienie: Kraski czyhają na zdobycz siedząc na drutach telefonicznych, podobnie jak dzierzby i żołny. Większe owady, rzadziej jaszczurki, żaby, myszy i młode ptaki chwyta- ne są na ziemi. Jesienią jedzą także jagody, przede wszystkim winogrona. Inne informacje: Sto lat temu kraski były w całych Niemczech ptakami lęgowymi. Wraz ze zniknięciem stad bydła i pastwisk z zadrze- wieniami kraski straciły swe miejsca lęgowe. Granica ich występowania przesunęła się na wschód. W Polsce bardzo nieliczne, występują głównie w środkowej części niżu. 130 Dudek (Upupa epopsj —^ s^f I Wygląd: Trudno go po- rt&n/Si^B kiem. Lotfalisty, moty- ^g^j-JB Ikowy. W locie widocz- ne przede wszystkim JJtf^^C *^p^ń czarno-białe paski. ^^^^^Mfl Czub w locie posta- r--------*---------—" wiony, ptak czę- sto nim porusza. Potrafi wspinać się po pniach, czyni to jednak rzadko. Środowisko: Półpustynie, stepy, lasostepy, du- że sady, tereny uprawne. W Azji Mniejszej pospolity. Na północ od Alp przywędrował prawdopodobnie dopiero w średniowieczu ja- ko towarzysz stad bydła i owiec. Lasy sadzo- ne, brak starych drzew w sadach i stosowanie nawozów sztucznych „odsunęły" z powrotem go na południe. W rejonie Morza Śródziemne- go, gdzie nadal poszerza się obszary past- wisk, jest dość częsty. Jako ptak stepowy chęt- nie kąpie się w piasku, ale nigdy w wodzie. Przy naturalnym pożywieniu nie musi pić. Lęgi: Wiosną słychać w dzień i w nocy łagod- ny, ale niosący się daleko głos samca „hup up up", któremu dudek zawdzięcza swą naukową nazwę. Pohukuje z napuszonym gardłem i lek- ko otwartym, pochylonym ku piersi dziobem; cichnie w końcu czerwca. Dudek jest dziup- lakiem. Wybiera miejsca na gniazdo w zmur- szałych drzewach, stodołach, sagach drewna, na terenach bezdrzewnych także szczeliny w skałach, murach, w stosach kamieni i piasz- czystych ścianach. Znaleziono nawet gniazdo dudka w zwietrzałej czaszce konia. Dziupla jest starannie wykładana źdźbłami i zwiędłymi liśćmi. W południowej Europie lęgi zaczynają się już w marcu, w środkowej Europie w poło- wie maja. Na południu mogą zakładać drugi lęg w lipcu. Początkowo wysiaduje tylko sami- ca karmiona przez samca; pod koniec wysia- dywania może w nim uczestniczyć także sa- miec. Wysiadywanie trwa 16-18 dni. Młode wykluwają się pokryte rzadkim puchem pisk- lęcym. W czasie karmienia otwierają dzioby jak ptaki śpiewające. Wnętrze paszczy jest mocno czerwone, blednie, gdy młode zaczy- nają jeść samodzielnie. Pisklęta i wysiadująca samica wydzielają w tym czasie z kupra brzy- dko pachnącą substancję obronną; młode mo- gą dodatkowo wystrzeliwać kał na odległość. W gnieździe pozostają 22-24 dni, karmione są owadami. Po opuszczeniu gniazda rodzina po- zostaje jeszcze na krótko razem, dopóki mło- de muszą być dokarmiane. Wkrótce trudno je odróżnić od rodziców. Pożywienie: Owady, przede wszystkim szarań- cze i zdumiewająco dużo turkucia podjadka. Ofiara jest rozgryzana, następnie podrzucana w górę i zręcznie łapana prosto do bezjęzycz- nego gardła. Inne informacje: Dudek jest jedynym eurazja- tyckim przedstawicielem tropikalnego w więk- szości rzędu kraskowatych, do których należą m.in. dzioborożce. Różni się on od swoich krewniaków nie tylko trybem życia, ale i wielo- ma innymi cechami. Tylko on ma ruchliwy czub i jest jednym z niewielu ptaków naziem- nych w tym rzędzie. Tam, gdzie rozprzes- trzenia się szpak, najgroźniejszy konkurent do dziupli, których ciągle jest zbyt mało, dudek, lżejszy o 70 g ustępuje mu. W zachodniej Europie zaliczany jest do ptaków zagrożo- nych. W Polsce można jeszcze dość często spotkać dudka w centralnej i wschodniej czę- ści kraju. We wrześniu dudki wędrują pojedyn- czo lub w małych grupkach do Afryki Wschod- niej, gdzie spotykają swych osiadłych tam kre- wniaków. 132 Rodzina: Dzięcioły(Picidae) Dzięcioły (Picidae) z rzędu łaźców (Picifor- mes) są ptakami leśnymi, które żywią się owadami żyjącymi w drewnie i pod korą. Do wydobywania owadów służą im specjal- nie wykształcone narządy: spiczaste i twar- de dzioby używane jak dłuto do odłupywa- nia kory lub odkrywania korytarzy larw owadów, robakowaty i długi język, na koń- cu częściowo kleisty, częściowo zaopatrzo- ny w haczyki. Dzięcioł wsuwa język do korytarzy larw i nadziewa na czubek języ- ka lub przykleja znajdujące się tam owady. Palce u nóg przystosowane są do wspina- nia się po pionowych pniach: dwa palce wbijają się od przodu, dwa od tyłu. Ogon jest utworzony z wyjątkowo sztywnych, szybko odrastających stosin i służy do opierania się o pień podczas kucia i w cza- sie odpoczynku. Dzięcioły podlatują z fur- kotem skrzydeł do pnia tuż przy ziemi, po czym skaczą stopniowo w górę; nie potra- fią schodzić głową w dół. W czasie szuka- nia pożywienia dzięcioły badają także dru- gą stronę pnia, aby wyłapać owady, które słysząc stukanie próbują wydostać się tam- tędy na zewnątrz. Ptaki opukują także po- ziomo rosnące gałęzie i mogą chodzić ró- wnie dobrze po ich wierzchniej, jak i spod- niej stronie. Śpią w dziuplach w pozycji wiszącej. Natomiast parzą się tylko w po- zycji siedzącej na gałęziach poziomych. Podobnie jak u ptaków śpiewających, na palcach nóg dzięciołów znajdują się „urządzenia" zatrzaskowe z odpowiednio zbudowanych chrząstek, umożliwiające ptakom automatyczne utrzymanie równo- wagi po zgięciu stawu skokowego. Dzięki temu ptaki te mogą bez wysiłku wisieć na pniu drzewa. Niepokojone, uciekają na drugą stronę pnia i wspinają się błyskawi- cznie w górę; potrafią też tak szybko znik- nąć z pola widzenia, że kiedy szuka się ich na jednym drzewie, od dawna są już na innym. Ich lot ma falistą linię. Po kilku szybkich uderzeniach skrzydłami nastę- puje zawsze pauza, w czasie której mkną ze złożonymi skrzydłami jak strzała wystrzelona z łuku, aby po chwili znowu wzbić się w górę. By się wyżywić, dzięcioły potrzebują dużego terytorium i przepę- dzają z niego wszystkich innych przedsta- wicieli własnego gatunku, często po zacię- tych walkach. Swoje terytorium zaznaczają bębnieniem, przy czym zawsze potrafią wybrać odpowiedni dla swego tonu kawa- łek suchej gałęzi. Odtworzenie bębnienia z taśmy magnetofonowej przywabi dzięcio- ła, gotowego do obrony swojego teryto- rium. Dzięcioły są ptakami ruchliwymi, o donośnym głosie. Wszystkie są dziupla- kami; wykuwają swoje komory lęgowe w spróchniałym drewnie lub - jak tropikal- ne dzięcioły z rodzaju Picus- także w gli- niastych ścianach urwisk lub w termi- tierach. Tylko krętogłów zajmuje gotowe dziuple, dzisiaj także budki lęgowe. Dziup- la zaczyna się poziomym otworem wejścio- wym o średnicy tułowia ptaka i rozszerza się butelkowało ku dołowi. Delikatne, białe jaja leżą na wiórach. Nierzadko dzięcioły zajmują zeszłoroczne dziuple po raz drugi, a ich puste dziuple są z reguły wykorzys- tywane przez inne ptaki. Wszystkie dzięcio- ły lęgną się tylko raz w roku. Wysiadywa- nie trwa bardzo krótko i młode przychodzą na świat jeszcze bardzo nieporadne, pozo- stają jednak odpowiednio długo w dziupli, dopóki nie staną się zdolne do samodziel- nego wylotu. 134 Budowa języka dzięcioła zielonego Stopy dzięciołów lewy tylny róg języka / prawy otwór nosowy .^Ś^SlifiisgSg^ / prawe nozdrze zewnętrzne iWmf '«»*.*~-— "^L__z=a Iwutsic 1 ^Ss$lmMf*Siyi 1' ^^^^ / wfr^ssom^i/f mięśnie: wciągający i wyciągający język ' /kręgi szyjhe1 A\ Tn w° Je poznać po cy- namonowobrązowym gardle i piersi; u samic to zabarwienie jest bardzo zróżnicowane co do rozmiarów i inten- sywności. Dorosłe ptaki pierzą się w lipcu i w sierpniu, przyjmując szatę zimową, w któ- rej - obserwowane w przyrodzie - nie różnią się od siwerniaków. Mają też taką samą wiel- kość -14,5 cm. Środowisko: Świergotek ten gnieździ się w Eu- ropie na północ od granicy lasów, wśród nis- kich zarośli wierzby i brzozy. Jest ptakiem charakterystycznym dla bagnistej, trawiastej tundry i północnych, gęstych zarośli wierzbo- wych. Wędrowny. Zimę spędza w Afryce - w górach Atlas lub na sawannach. Lęgi: Gody i budowa gniazda zaczynają się zaraz po powrocie na terytorium lęgowe, do- piero co uwolnione od śniegu, gdy zmarznięta ziemia właśnie nasiąka wodą. Dobrze ukryte gniazdo budowane jest prawie wyłącznie przy grudach torfu lub skibach ziemi, zwykle od południowej strony. Często gniazdo leży pod tak gęstą roślinnością, że rodzice wędrując do niego wydeptują dróżkę przypominającą tunel. Inaczej niż u świergotków z ciepłych krain, jest ono czasem wyłożone piórami, ale zawsze tak, żeby z zewnątrz nie było widać białych piór. Składanie jaj odbywa się w lipcu, wysiadywanie trwa 12-14 dni, a więc młode wykluwają się jeszcze w lipcu. Rodzą się śle- pe i nagie, ale szybko obrastają pisklęcym puchem. Trzeciego lub czwartego dnia otwie- rają oczy. Gdy opuszczają gniazdo (zwykle w drugiej dekadzie lipca) nie potrafią jeszcze latać, ale ważą już tyle, ile ich rodzice. Kar- mione są prawie wyłącznie komarami. Pliszka siwa (Motacilla alba) Wygląd: W zależności od wieku, podgatunku i pory roku bywa różnie ubarwiona, ale za- wsze są to kolory szary (u młodych ma odcień brązowawy), czarny i biały. Długość z ogonem 18 cm. Głos „fi-lip". Charakterystyczne kiwa- nie ogonem. Środowisko: Zawsze w pobliżu wody, nigdy w lesie. Za wodę wystarczy jej kałuża na wiejskim podwórzu. Podczas przelotu je- siennego stada pliszek wypoczywają na łąkach, w trzcinie i na mulistych brzegach. Gdy tylko jakiś kawałek stepu pokryje się wo- dą, pojawiają się tam pliszki. Lęgi: Pliszki zaczynają budować gniazdo w 2-4 tygodnie po zajęciu terytorium lęgowe- go. Gniazdo, zawsze dokładnie osłonięte od góry, znajduje się w przeróżnych miejscach: na belkach stodoły, w wyrwach w murze, w stosach drewna, pod mostami, w jamach lub pryzmach kamieni. Zewnętrzna warstwa gnia- zda spleciona jest ze źdźbeł, wyściółka z piór i włosia; czasem budowla zrobiona starannie, przeważnie jednak niedbale. W roku wyprowa- dzane są dwa lęgi, rzadziej trzy; pierwszy w maju. Samica składa dziennie jedno jajo, aż do pięciu. Wysiadywanie trwa około 12 dni, młode opuszczają gniazdo po 14-15 dniach; w gnieździe są często atakowane przez larwy much. Pożywienie: Zwierzęce; przede wszystkim owady, przechodzące rozwój w wodzie, aż do dużych ważek. 162 Pliszka żółta (Motacilla flava) Wygląd: Na swym ogromnym obszarze występowania wy- tworzyła wiele pod- gatunków. Różnią się też między sobą samiec i samica oraz upierzenie letnie i zi- mowe; młode po opuszczeniu gniazda mają szatę młodocianą. Latem wszystkie dorosłe samce mają gardło i pierś jaskrawożółte. Grzbiet we wszystkich szatach letnich jest oli- wkowozielony. Podgatunek południowoeuro- pejski można poznać po czarnym ubarwieniu czubka głowy. Młode po opuszczeniu gniazda są bardzo podobne do młodych pliszek si- wych, tylko nieco bardziej brązowawe i z szer- szą przepaską na głowie. Środowisko: W okresie lęgowym na wilgot- nych łąkach i polach najchętniej na pastwis- kach poprzecinanych rowami melioracyjnymi. Do okresu lęgowego stada wędrujących pta- ków przebywają także w suchych miejscach, jak ugory i tundra, oprócz tego nad lagunami i na słonych bagnach. Zimą chmary pliszek żółtych towarzyszą stadom bydła na afrykańs- kich sawannach, a w parkach narodowych - stadom dzikich zwierząt. Lęgi: Skromny śpiew samca nie zwraca uwagi. Zaloty to krążenie z pięknie napuszoną, jask- rawożółtą piersią wokół jaśniejszej samicy. Lęgi od maja do czerwca, w południowej i środkowej Europie dwa w roku, w południowej tylko jeden. Zwykle w zniesieniu jest 5-6 jaj, wysiadywanych przez 13-14 dni. Gniazdo umieszczone jest na ziemi pod kępą trawy lub w dołku, często w za- roślach nad rowami melioracyjnymi. Wysiaduje tylko samica, często przerywa wysiadywanie, by zdobyć pożywienie lub oczyścić piórka. Oboje rodzice przynoszą pokarm dla piskląt, nie podej- dą jednak, gdy są obserwowane. Zdradzają blis- kość gniazda nerwowym lotem wokoło. Młode opuszczają gniazdo mając 11-13 dni i nie umie- ją jeszcze fruwać. Młode z ostatnich zniesień stają się samodzielne dopiero pod koniec sierp- nia, na krótko przed wyruszeniem w kierunku afrykańskich zimowisk. W czasie przelotu moż- na zauważyć różne podgatunki pliszek żółtych w jednym stadzie. 164 Pożywienie: Głównie muchy i inne małe owa- dy, wypłaszane przez pasące się stada. Pli- szki żółte biegają tak zwinnie i szybko, że w biegu nie widzi się ich nóg. Dotrzymują kroku idącym stadom zwierząt, jeżeli tylko pozwala na to podłoże. W wysokiej trawie towarzyszą stadu siadając czasami dla odpo- czynku na grzbietach bydła. Inne informacje: Pliszkę żółtą łatwo pomylić z pliszką górską, która również występuje w środkowej Europie. Pliszka górska jest pta- kiem, którego życie związane jest z wodą, więc nie została przedstawiona w tym tomie. Jest też znacznie smuklejsza niż pliszka żółta i ma dłuższy ogon. Poza tym ma szary grzbiet, a tylko w okolicy kupra pojawia się kolor zielo- nożółty. Samca w okresie lęgowym można rozpoznać po czarnym gardle, zimą i w szacie młodocianej najpewniejszą cechą odróżnia- jącą jest długi ogon. jasne pliszka górska pliszka żółta Jemiołuszka (Bombycilla garrulus) |—3----------^^ a» Wygląd: Wielkości yW^^J szpaka, z gęstym, '• L ((^ lekko puszystym <»V jkif \ upierzeniem; krótki ^}\S *- ogon z żółtym pas- rv/^Wp kiem na końcu, kuper j^LiJ^Hf\Z^ szary>na gi°wie czu_ S-------rl23J bek z piór. Głos świe- rgotliwy. Lot podobny do lotu szpaków w zwar- tym stadzie. Środowisko: Ptak lęgowy w północnych lasach szpilkowych i brzozowych, aż po północną granicę lasów wysokopiennych, natomiast na południu granica gniazdowania nie jest wyraź- na. Gdy na północy zima staje się mroźna, jemiołuszki lecą na południe, przy czym w nie- których latach część ptaków dociera aż do Morza Śródziemnego. W Europie Środkowej jest on zatem zimowym ptakiem inwazyjnym, który mniej więcej co 10 lat pojawia się w wię- kszej ilości. Powody tych nieregularnych węd- rówek są nie znane. U nas jemiołuszki są ptakami nadrzewnymi; schodzą na ziemię Srokosz (Lamus excubitor) —g ^s~<^A Wygląd: Ptak wielko- ^-------=—¦ Czoło szare, w zależ- ności od podgatunku jaśniejsze lub ciemniej- sze, ale nigdy czarne. Boki ciała szarobiate, u podgatunku zachodnioeuropejskiego o odcieniu czerwonawym. Lot falisty, często kiwa ogonem. Głos przypomina skrzeczenie sroki. Na północy jest ptakiem wędrownym, na południu osiadłym, na terenach pomiędzy pół- nocą a południem - koczującym. Środowisko: Nieużytki pokryte kolczastymi krzewami, zdziczałe ogrody, wrzosowiska, obrzeża lasów. W środkowej Europie nieliczny na skutek zniszczenia jego środowiska, na południu Europy liczny. Lęgi: Gniazdo jest solidną budowlą z mchu i źdźbeł, zewnętrzna warstwa z gałązek, we- tylko po to, by się napić lub wykąpać; kąpać się mogą nawet w kałuży, między kawałkami lodu. Odpoczywają tam, gdzie mogą jeszcze znaleźć jagody, i odlatują, gdy wszystkie owo- ce zostaną zjedzone. Niektóre stada są bardzo płochliwe, inne znów tak ufne, że można te śliczne ptaki podziwiać z odległości metra. W marcu odlatują z powrotem na północ. Lęgi: Mimo tak licznych inwazyjnych przylotów stad tych ptaków w niektóre lata, rzadko widu- je się je na ich terytoriach lęgowych. Gnieżdżą się na drzewach, na wysokości 4-5 m i prowa- dzą skryty tryb życia. Gniazda są solidnie zbudowane z gałązek, porostów i mchu, a w środku wysłane włosiem reniferów. Wy- siaduje samica, samiec przynosi jej pożywie- nie. Także w czasie zalotów samiec podaje samicy pokarm i okrąża ją, podskakując, z nastroszonym czubem i zwieszonymi skrzy- dłami. Lęgną się w czerwcu i lipcu. W sierpniu jemiołuszki opuszczają swoje terytoria i zbie- rają się w stada. wnętrzna wyłożona delikatnymi korzonkami i liśćmi. Buduje je samica, czasami przez wie- le lat na tym samym krzaku lub drzewie, zwyk- le na wysokości 3—10 m. Oboje rodzice bronią gniazda nawet przed dużo większymi od nich wronami. Samiec śpiewa w kwietniu, naśladu- jąc w swojej pieśni głosy różnych ptaków z najbliższego otoczenia. Składanie jaj zaczy- na się w końcu kwietnia lub w maju. Wysiadu- ją oboje rodzice, przede wszystkim jednak samica, przez około 15 dni; w zniesieniu jest zwykle 5-6 jaj. Młode są karmione owadami. Po 19-20 dniach opuszczają gniazdo - jeszcze niesamodzielne i nielotne. Od połowy czerwca można obserwować pierwsze lotne młode sro- kosze, jak wielkim krzykiem upominają się o jedzenie. Jesienią odlatują na południe Francji. Pożywienie: Srokosz potrafi upolować kosa i młodego szczura wędrownego, atakować ku- ropatwy i unieść w dziobie wróbla. Latem jednak poluje głównie na owady. Rysunek na str. 149. 166 jemiołuszki 167 Gąsiorek (Lanius collurio) Wygląd: Samce z popielatym wierz- chem głowy, czarnym paskiem biegnącym przez oko i czarno- -białym ogonem; brzuch samicy ma poprzeczne prążki. Młode są podobne do samicy, ale dodatkowo na grzbiecie mają wyraźne prążki. Rysunek na str. 149. Środowisko: Otwarte przestrzenie ze sku- pieniami krzewów, najchętniej ciernistych, ro- snących na miedzach. Gdy grunty zostaną scalone i znikają rzędy ciernistych krzewów, znikają też dzierzby, a z nimi także inne zwie- rzęta kolczastych zarośli i ubogich pastwisk. Odwrotnie było z dzierzbami w zeszłym stule- ciu, gdy przyrodę dzielono na „pożyteczną" i „szkodliwą" i uważano, że zastrzelenie każ- dego ptaka drapieżnego to przysługa uczynio- na przyrodzie. Wyniszczono wówczas wiele drapieżników, a tym samym naturalnych wro- gów gąsiorka. Skutkiem tego stał się on bar- dzo liczny i stanowił zagrożenie dla małego ptactwa ciernistych zarośli. Obecnie i te drob- ne ptaki, i ptaki drapieżne, i dzierzby są jedy- nie miejscami nielicznie reprezentowane i wy- stępują wyspowo. Lęgi: Sposobem zdobywania pożywienia gąsiorki przypominają ptaki drapieżne, w okresie lęgowym jednak okazują się praw- dziwymi ptakami śpiewającymi. Samiec śpie- wa na wiosnę, naśladując głosy różnych pta- ków i inne dźwięki ze swojego otoczenia. Sa- mica buduje solidne gniazdo w najgęściej- szych zaroślach terytorium lęgowego, zwykle między cierniami, ale niezbyt wysoko. Wysia- duje bardzo wytrwale, najczęściej pięć jaj, a w tym czasie karmi ją samiec. Pisklęta lęgną się nagie i ślepe, otwierają szeroko dzioby, żebrząc jak wszystkie wróblowate. Po około 15 dniach młode - jeszcze nie umiejące latać, ale poruszające się zręcznie po gałęziach - opu- szczają gniazdo. Na zdjęciu widać je na kilka godzin przed wylotem. Dopóki są w gnieździe, zachowują się cicho, potem skrzeczą głośno, upominając się o pokarm. W tym okresie przez cały tydzień można obserwować rodzinę gąsiorków w komplecie. Po opuszczeniu gnia- zda młodym wyrasta szata młodociana, w któ- rej obie płci wyglądają tak samo. W kilka miesięcy później, już na terenie zimowania, pierzą się ponownie i wówczas samce przy- bierają swoją wspaniałą szatę, która w róż- nych miejscach zasięgu gąsiorka nieco się różni. Gąsiorki w środkowej Europie są ptaka- mi typowo letnimi: przylatują dopiero w maju, a już w sierpniu odlatują z powrotem do tropi- kalnej Afryki. Lęgi odbywają jednak zawsze w Europie. Pożywienie: Gąsiorek, jak jego krewni, poluje czatując; siedzi w wybranym miejscu, czyli na wystającej wysoko gałęzi lub na drucie telefo- nicznym, spokojnie rozgląda się za ofiarą na ziemi. Czasami zawisa jak pustułka w powiet- rzu, a następnie pikuje błyskawicznie ku ziemi i porywa zauważoną ofiarę. W sprzyjające dni łapie więcej, niż jest w stanie zjeść. Wtedy nadziewa nadmiar zdobyczy na ciernie i częs- to łatwiej odnaleźć ślady obecności gąsiorka aniżeli samego sprawcę. Główne pożywienie gąsiorka stanowią chrząszcze i szarańcze, ale łowi także - jak o wiele większa od niego pustułka - myszy, a nawet ptaki śpiewające, które nie przeczuwając w nim wroga pozwala- ją mu się zbliżyć, Gąsiorek ma hakowaty dziób, jak wszystkie ptaki, które swoje poży- wienie rozrywają dziobem. Inne informacje: Blisko spokrewniona z gąsio- rkiem i tej samej wielkości jest dzierzba mas- kowa [Lanius nubicus). Samiec ma białe czo- ło, białą plamę na barkowkach i czarny grzbiet, u samicy szary. Rozprzestrzeniony na wschód od Grecji w suchych, krzaczastych lasach. Nie występuje ani w środkowej, ani południowozachodniej Europie. Dzierzba mas- kowa jest we wschodnich rejonach basenu Morza Śródziemnego, gdzie zasięgi obu gatunków pokrywają się, ptakiem letnim; zimuje w Afryce. 168 dzierzby Dzierzba czarnoczelna (Lanius minor) ~^ s^f" wy9^d: Znacznie , /n "^ mniejsza od srokosza _n u/V - długość jej ciała ^Ę^^C^^m wynosi 20 cm, a sro- %^Z*]jŁ I kosza z krótszym (r-V^jvllC5 ogonem - 25 cm. Bo- >i—-^Tj^W ki ciała w czerwona- '--------------------- wym odcieniu, czoło z czarną pręgą biegnącą przez oko. Często zawisa w powietrzu jak pustułka. Lot silny, z dużym przyspieszeniem. W śpiewie imituje głosy innych ptaków albo odzywa się skrze- czącym głosem. Środowisko: Otwarte tereny z krzewami i zaro- ślami, parki i sady. W Europie liczniejsza na południu. Liczba jej zmniejsza się wszędzie tam, gdzie na zajmowane przez nią tereny wkracza nowoczesna gospodarka rolna. Lęgi: Gniazda o grubych ścianach znajdują się na wysokich drzewach, nawet do 10 m wy- sokości. Jeśli nie ma drzew, bywają umiesz- czone niżej w krzakach. Gniazda bronią z determinacją oboje rodzice, ale często Dzierzba rudogłowa (Lanius senator) ~^j y^f Wygląd: Czerwono- , / n ^ brązowy tył głowy n (a ff i kark, poza tym całe l-^i\^Ł ( upierzenie podzielo- sjMhk' '"> ne na biate i czarne ^j^^WL_/j~ pola; czoło czarne. 2^? *\^f Młode ptaki są podo- ^-------— bne do gąsiorków, ró- żnią się jedynie bledszym szarym kolorem grzbietu z ciemnymi poprzecznymi prążkami. Skrzydła i ogon młodych są ciemnobrązowe, spód ciała ochrowożółty z brązowymi, poprze- cznymi prążkami. Po przezimowaniu pierzą się otrzymując szatę dorosłą, a brązowoszary dziób staje się czarny jak u dorosłych ptaków. Dzierzby rudogłowe to ruchliwe, chętnie odzy- wające się ptaki; ich wołanie ostrzegawcze brzmi jak „kreks kreks". Długość ciała 17 cm, podobnie jak gąsiorka. Środowisko: Suche, słoneczne sady i tereny zakrzewione, ku południowi Europy ptak ten staje się coraz liczniejszy. Lęgi: Dzierzba rudogłowa jest dobrym śpiewa- 170 przegrywają z plądrującymi je wronami. W zniesieniu zwykle 5-6 jaj, które wysia- dują oboje rodzice, jednak głównie samica. Wysiadywanie trwa około 15 dni, młode opu- szczają gniazdo po dwóch tygodniach, jeszcze nie umiejąc latać. Czasami siedzą rzędem na gałęzi i głośno domagają się jedzenia. Cała rodzina pozostaje na swym terytorium lęgowym aż do sierpnia, do odlo- tu. Dzierzba czarnoczelna jest ptakiem węd- rownym; przebywa u nas tylko od maja do sierpnia, zimę spędza w południowej Afryce. Tam też młodym, po drugim pierzeniu, wyra- sta dorosłe upierzenie, z czarną maską na „twarzy". Pożywienie: Jak wszystkie dzierzby, na zdobycz czatuje w upatrzonym miejscu. Jeśli polowanie na jednym stanowisku się nie uda, leci nisko nad ziemią do następnego miejsca, ale na krótko przed usadowieniem się na nim, wznosi się stromo w górę. Główne pożywienie to owady, ale także jasz- czurki, żaby, myszy i małe ptaki. kiem, o nieco trajkoczących i częściowo chro- powatych tonach. Musi uczyć się śpiewu od innych śpiewających samców, prócz głosu oj- ca naśladuje też głosy innych ptaków z naj- bliższego otoczenia. W niewoli dzierzby wychowane bez ojca nigdy nie będą dobrymi śpiewakami. Gniadzo buduje samica, zwykle wysoko na drzewie, chętnie znosząc do niego kwiaty i ko- lorowe piórka, tak że czasami wygląda ono jak wianuszek. Wysiadywanie trwa 16 dni, w środ- kowej Europie pod koniec maja, na południu wcześniej; pisklęta przebywają w gnieździe 19-20 dni. Po opuszczeniu gniazda młode są dokarmiane przez rodziców jeszcze przez 3-4 tygodnie; żebrzą o jedzenie głośno skrze- cząc. Pożywienie: Owady, szczególnie szarańcze, ale sporadycznie mogą to być małe ptaki, a nawet jaskółki. Nadmiar zdobyczy dzierzba nadziewa na kolce krzewów; zapasy te często są wykradane przez żyjące w okolicy inne ptaki. dzierzby Pokrzywnica (Prunella modularis) Wygląd: Wielkości wróbla, ołowianosza- ra głowa i szyja, ost- ry dziób; długość cia- ła około 15 cm, waga 20 g. Trudno ją zo- baczyć, zwykle mil- cząca, ukryta w gęs- tych krzakach. Wołanie wabiące: delikatne, cienkie „cjit". Środowisko: Zagajniki, obrzeża lasów, ogrody, zarośla. Do ubiegłego wieku pokrzywnica była ptakiem wilgotnych, porosłych mchem lasów górskich i na niektórych terenach wschodniej Europy pozostała w dawnym środowisku. W zachodniej i środkowozachodniej Europie stała się powszechnym ptakiem w parkach i ogrodach. Porusza się niewidoczna dla ludzi w gęstwinie krzewów, pokazując się tylko w czasie śpiewu na jakiejś wysokiej, wystają- cej gałęzi. Śpiew jest krótki, szczebiotliwy; na terenach, gdzie przebywa cały rok, można ją usłyszeć także w słoneczne, zimowe dni. Lęgi: Gniazdo pokrzywnicy jest tak charaktery- styczne, że nawet opuszczone łatwo roz- poznać. Zewnętrzna warstwa jest zbudowana z cienkich gałązek, w które wpleciony jest zielony mech, w środku wyściółka z włosia i piór. Gniazdo można napotkać wśród gęstej, niskiej roślinności lub w krzewach, rzadko wy- żej niż metr nad ziemią. Pierwszy lęg w kwiet- niu, drugi w lipcu. Pierwszy ulega często zni- szczeniu, ponieważ w kwietniu niska roś- linność nie jest jeszcze dostatecznie gęsta, aby dobrze ukryła gniazdo, a poza tym pląd- rujące ptasie gniazda sroki i sójki nie mogą znaleźć tak dużo innego pożywienia, ile w lip- cu. Piękne, niebieskie jaja, odcinające się od zieleni mchu, to wspaniały widok, ale zapew- ne te kolory zwracają uwagę niektórych rabu- siów. Zoologowie nie znają odpowiedzi na pytanie, dlaczego jaja pokrzywnicy nie mają barwy ochronnej, jak u wielu innych ptaków gnieżdżących się nisko nad ziemią. Młode po- krzywnice w gnieździe mają tak jaskrawopo- marańczowoczerwone paszcze jak żadne inne ptaki śpiewające. Tylko dwa punkty na języku są białe, a zajady w kącie dzioba mają kolor różowy. Dopiero gdy młode staną się samo- dzielne, ich gardziele bledną, osiągając nor- malny kolor skóry. Po 10-14 dniach młode opuszczają gniazdo, nie potrafią jednak jesz- cze latać i ukrywają się zręcznie wśród gęstej roślinności, skąd popiskiwaniem dają znać o sobie przynoszącym pokarm rodzicom. Gdy wyczują czyjąś obecność, natychmiast milkną. Podloty mają brązowo nakrapiane upierzenie młodociane (zdjęcie na str. 173 na dole po lewej), podobne do młodych rudzików i ple- szek. Pożywienie: Owady i nasiona. Pokrzywnice, odżywiające się nasionami, mają wole, czyli rozszerzenie przełyku, w którym mogą rozmiękczać nasiona, Rodzice karmią cza- sami swoje pisklęta z wola. Inne informacje: Nie wszystkie pokrzywnice są ptakami wędrownymi. Te z północy i ze wschodu odlatują przed zimą, podczas gdy żyjące bardziej na południu zimują na teryto- rium lęgowym. W zachodniej Europie pokrzy- wnice są często ptakami całorocznymi; zimą pojawiają się przy karmnikach. Przebywają zwykle na ziemi i zjadają ziarno, które z karm- nika rozsypią zięby. Ptaki te to zapewne goś- cie z północy, podczas gdy miejscowe pokrzy- wnice odlatują do południowej i zachodniej Europy. Pokrzywnica i przedstawiony na następnej stronie płochacz halny są jedynymi środkowo- europejskimi przedstawicielami ubogiej w ga- tunki rodziny płochaczy. W sumie znanych jest 12 gatunków płochaczy, wszystkie należące do rodzaju Prunella. 172 płochacze Płochacz halny (Prunella collarisj Wygląd: Boki ciała z daleka wydają się czerwonawe, z bliska rdzawoczerwone; ga- rdło - na białym tle w gęste, czarne pla- mki; ogon - z białym końcem. Sylwetka krępa. Wielkości skowronka; długość ciała 18 cm. Gdy w okresie lęgowym ktoś zbliży się do gniazd, ptaki pokazują się na szczytach skał i przefruwają, trzepocząc skrzydłami, z kamie- nia na kamień. Gdy im się nie przeszkadza, najchętniej skaczą po ziemi i bardzo trudno je wtedy zauważyć. Środowisko: Płochacz halny występuje wyspo- wo - zamieszkuje wszystkie wysokie góry Eu- razji aż po Japonię, chociaż centrum jego występowania znajduje się w Azji Wschodniej. W Alpach żyje ponad górną granicą lasu, na alpejskich halach, pokrytych kamieniami i gła- zami, a także w zakrzewieniach między skała- mi. Jedna para płochaczy potrzebuje dużego terytorium. Wszędzie nieliczny. Zimą pokazuje się także w niższych partiach gór, czasami nawet w dolinach i na podgórzu, przy karm- nikach. Latem żyją parami, zimą samotnie lub w małych grupach. Lęgi: W okresie godowym samiec śpiewa na kamieniu lub w locie pieśń z fletowymi tonami, nigdy nie siada na drzewie lub gałęzi. Gniaz- do jest mocną budowlą z trawy, mchu, włosia i korzonków, położone w szczelinie skalnej, pod kamieniem z jamą w ziemi, czasami pod gęstym, niskim krzaczkiem. Biologia lęgowa nie jest jeszcze dokładnie poznana. Nie wia- domo czy płochacze te mają dwa czy jeden lęg w roku. Składanie jaj zaczyna się pod koniec maja lub w czerwcu; samica znosi 4-5 jaj, na niektórych terenach tylko 2-3 jaja, wy- siaduje je sama przez około 15 dni. Młode opuszczają gniazdo jeszcze niesamodzielne. Pożywienie: Nasiona i owady. Rysunek na str, 172. Rokitniczka (Acrocephalus schoenobaenus) Wygląd: Mały, trzci- nowy ptak (długość ciała 13 cm) z cy- namonowobrązowym grzbietem i żółtawym brzuszkiem; łatwo ją rozpoznać po czar- niawych prążkach wzdłuż głowy i karku. Głos ostrzegawczy, chrapliwy, śpiew melodyjny z włączonymi ele- mentami śpiewu innych ptaków. Każdy ton jest powtarzany dwu- lub trzykrotnie, jak u innych trzciniaków z rodzaju Acrocephalus. Środowisko: Rokitniczka występuje - jak wskazuje jej nazwa - w zaroślach wierz- bowych, najchętniej wśród wierzby rokity, w niskiej roślinności podmokłych łąk, przy ro- wach melioracyjnych, w zdziczałych ogrodach w pobliżu wody i w łęgach, a więc podobnie jak potrzos. Lęgi: Na czas śpiewu samiec opuszcza gąsz- cze niskiej roślinności i pokazuje się na czub- ku jakiejś rośliny. W szczytowym okresie zalo- tów śpiewa o każdej porze dnia, jednak z naj- większym zapałem o świcie i o zmierzchu. Czasami śpiewając wzbija się ukosem w górę, i ciągle śpiewając, spływa z powrotem w gąszcz z wysoko uniesionymi skrzydłami. W połowie lipca samce milkną. Gniazdo nie jest typowym gniazdem trzcinia- ka, leży zwykle na wilgotnym podłożu, rzadko czymś wysłane. Sąsiednie łodygi i gałązki są wbudowane w ściany gniazda, od góry chro- nią je zwieszające się trawy. Rokitniczka wy- prowadza dwa lęgi, od końca maja do końca lipca; wysiadują oboje rodzice przez 13-15 dni; młode pozostają w gnieździe 10-12 dni. Miejsce gniazda zdradzają rodzice niosący pokarm młodym. Przy spotkaniu z intruzem samiec przemyka wokół niego śpiewając, pod- czas gdy samica znika w gęstwinie. Pożywienie: Delikatne owady. 174 płochacze j\ Łozówka (Acrocephalus palustris) Wygląd: Mniejsza od wróbla; w porze wio- sennej grzbiet ciała oliwkowobrązowy, spód białawy. Od innych trzciniaków z rodzaju Acroce- phalus najłatwiej od- różnić ją po środowisku, w którym żyje. Głos w zdenerwowaniu „czek czek" lub „tszak" i „tszerr". Długość ciała 14 cm, rozpiętość skrzydeł 20 cm. Środowisko: Zarośla łozowe, gąszcze po- krzyw, zdziczałe sady, brzegi pól ze zbożem, nigdy trzcinowiska. Lozówka nie jest zatem, mimo przynależności do trzciniaków z rodzaju Acrocephalus ptakiem trzcin, lecz zarośli wie- rzbowych. Lęgi: Przy dobrej pogodzie samiec zaczyna śpiewać już w dniu przybycia z zimowiska. Śpiew jest typowy dla trzciniaków: skrzypi, zakręca i wibruje; każda kombinacja jest wie- lokrotnie powtarzana i na różne sposoby inter- pretowana, potem ponownie powtarzana, aby za chwilę znów rozpocząć się w innej tonacji. Poza tym łozówka jest zdolnym naśladowcą: znawcy ptasich głosów wyróżnili w jej śpiewie 20 dźwięków innych ptaków. W ciągu dnia jej śpiew jest jakby jąkający, rozproszony, z dłu- gimi przerwami, ale wieczorem staje się szyb- szy, bardziej ognisty i perli się różnymi tonami - ptak śpiewa czasem przez pół godziny bez przerwy. W dzień samiec śpiewa często na obrzeżach swego terytorium, wieczorem raczej w pobliżu gniazda. W połowie lipca samiec milknie. Gniazdo umieszczone jest wśród gęstych bylin, często w gąszczu pokrzyw, ale zawsze bliżej jego skraju. Jak widać na zdjęciu, jest zawieszone na łodygach roślin. Gniazdo jest w kształcie półkuli zwęża- jącej się lekko ku górze, jak u wszystkich trzciniaków budujących gniazda w trzcinie i przez co są narażone na silne wiatry. Dzięki takiej konstrukcji jaja nie wypadają nawet w czasie wichury. Lozówka buduje gniazdo na wysokości kilkudziesięciu centrymetrów, czasami bezpośrednio na ziemi. Jest nietrwa- łe; w kilka tygodni po opuszczeniu go przez młode, nie ma już po nim śladu. Gniazdo 176 , budują oboje partnerzy; w dwa dni po ukoń- czeniu budowy samica składa pierwsze jajo i każdego dnia następne, do 4-5, wyjątkowo 6 jaj. Początek lęgów - koniec maja, na tere- nach cieplejszych, np. w delcie Dunaju, już w połowie maja. W przypadku zniszczenia gniazda z jajami para buduje w ciągu tygodnia nowe gniazdo, a samica składa jaja ponownie. Oboje rodzice zmieniają się przy wysiadywa- niu, które trwa 11-12 dni. Młode mają w pasz- czach czarne punkty na języku, jak młode trzciniaki. Po 11-13 dniach wyskakują z gniaz- da, mimo że nie potrafią jeszcze latać. Młode z późnych lęgów są samodzielne dopiero w sierpniu. W lipcu dorosłe ptaki pierzą się, a potem wyruszają na wędrówkę: część z nich na południowe wybrzeże Morza Śródziemne- go, część do tropików Afryki. Wrócą dopiero w maju następnego roku. Pożywienie: Delikatne i małe owady zbierane w czasie skakania z jednego źdźbła na drugie. Jesienią także jagody. Inne informacje: Po późnoletnim pierzeniu brązowawe upierzenie grzebietu ciała staje się ciemniejsze, a brzucha jaśniejsze; trudno wtedy odróżnić łozówki od trzcinniczków. Gdy wracają z zimowisk, ich pióra mają typowy, oliwkowobrązowy odcień, który jednak w cią- gu lata ginie z powodu wycierania się końców piór i nabiera koloru szarobrązowego. Spód skrzydeł jest zawsze koloru zszarzałej gliny. Lozówki wprawdzie nie ma w Czerwonej Księ- dze wśród ptaków zagrożonych, ale w ostat- nich latach jej liczba zatrważająco się zmniej- szyła, chociaż naukowcy nie potrafią odpowie- dzieć dlaczego. Być może na trasach przelotu łozówek na zimowiska i z powrotem pojawiły się jakieś nowe niebezpieczeństwa. 7m # m\ śpiewaki Swierszczak (Locustella naevia) ~Cj W" i Wygląd: Długość , /n w" J ciata 13 cm; ciemne, «' CJ^^M podłużne prążki na ^ł^^JB^W grzbiecie, spód ciała wh szary, nieprążkowa- ^^^^^Cj— ny, czasami żółtawy. 4^^v^] Swierszczak więk- '^—-—u szość czasu spędza na ziemi, ukryty w gęstej roślinności, czasami pokazuje się rano lub wieczorem na czubkach roślin. Charakterystyczny śpiew. Środowisko: Umiarkowanie wilgotne łąki, polany z krzewami malin i jeżyn oraz zaroś- lami pokrzyw, torfowiska niskie, czasem także w zbożu, na polach rzepaku i koniczyny. Mimo że nie jest rzadki, niewielu przyrodników go widziało. Swierszczak przebywa bowiem pod osłoną zeszłorocznej trawy, a na widok czło- wieka nie podrywa się do lotu, tylko umyka głębiej w niskie zarośla. Lęgi: tylko w czasie śpiewu można zobaczyć samca na jakiejś wystającej gałęzi lub czubku rośliny, ćwierkającego z szeroko otwartym dziobem swoją piosenkę, która do złudzenia przypomina cykanie pasikonika zielonego. Sa- miec zaczyna śpiewać zaraz po przybyciu na terytorium lęgowe, a więc na początku maja, milknie w połowie lipca. Każdy trel trwa 40-150 sekund, po krótkiej przerwie następuje drugi. W szczytowym okresie zalotów swiersz- czak śpiewa sporadycznie w ciągu dnia, ale za to prawie całą noc z godzinną przerwą koło północy. Gdy przeszkodzi mu się podczas śpiewu, znika błyskawicznie w gąszczu zaro- śli. W lipcu, gdy pierwsze pasikoniki zielone zakończą swoje przeobrażenie i zaczynają ćwierkać, milknie głos świerszczaka. Anglicy nazywają go grasshopper-warbler, czyli gajó- wka-cykada. Gniazdo znajduje się na ziemi, na podłożu ze zwiędłych liści, w pobliżu głów- nego stanowiska śpiewającego samca. Zbudo- wane jest ze źdźbeł, w kształcie głębokiej miseczki; jest wielkości pięści. Nierzadko pro- wadzi do niego ścieżka ze zgiętych źdźbeł trawy. Gniazdo budują oboje rodzice, którzy także zmieniają się przy wysiadywaniu. Niepo- kojone w gnieździe, umykają jak myszy w gąszcz zarośli, ale na stojącego spokojnie w pobliżu człowieka nie zwracają uwagi, prze- chodząc nieomal po jego nogach. Jaja są ma- towobiałe lub kremowe z delikatnymi czerwo- nawobrązowymi plamkami. W pełnym zniesie- niu zwykle 5-6 jaj, rzadko siedem. Znoszenie jaj zaczyna się pod koniec maja, wysiadywa- nie trwa 13-15 dni. Swierszczak lęgnie się dwukrotnie, tak że jeszcze w końcu lipca moż- na znaleźć świeże zniesienia. W północnej części swego areału wyprowadza prawdo- podobnie jeden lęg, a w razie utraty jaj, np. w czasie sianokosów, gotów jest do następ- nego zniesienia, które zawiera już tylko 4-5 jaj. Początek wysiadywania po złożeniu ostat- niego jaja. Młode opuszczają gniazdo po 10-12 dniach i od razu doskonale poruszają się w gąszczu traw; tylko rodzice cichym świe- rgotem zdradzają swoją obecność, ale w razie niebezpieczeństwa milkną natychmiast. Inne informacje: Rodzaj Locustella z kilkoma charakterystycznymi gatunkami należy do podrodziny pokrzewek. W Europie żyją jesz- cze trzy pokrewne gatunki. Mają po bokach ogona krótsze pióra, przez co ogon wygląda jak zaokrąglony lub prawie klinowaty. Podczas wspinania się po roślinach lub w zdenerwowa- niu ptak porusza nim energicznie w górę lub w dół. Swierszczak w czasie śpiewania swojej świergotliwej piosenki obraca głową, tak aby dźwięk rozchodził się we wszystkich kie- runkach. Odnosi się wówczas wrażenie, jakby głos brzmiał raz ciszej, raz głośniej, albo jak- by wiatr niósł dźwięk z różnych stron. Świer- szczaki są ptakami wędrownymi, które zimę spędzają w rejonie Morza Śródziemnego lub w tropikalnej Afryce. W Europie Środkowej i Wschodniej żyją w po- dobnych biotopach, co strumieniówka (Locus- tella fluviatilis) - ptak tej samej wielkości. Od świerszczaka różni ją brak kresek na grzbie- cie. Jej śpiew składa się z szeregu dźwięków przypominających ostrzenie noża. 178 śpiewaki ™9% RK-..W/A' TO* 179 Zaganiacz (Hippolais icterina) Wygląd: Żółtym spo- dem ciała przypomi- na świstunki, ale jest trochę większy - dłu- gość 13,5 cm w poró- wnaniu z 11 cm u świstunki. Nogi nie- bieskoszare. Bardzo rzadko przebywa na ziemi, trudno go zoba- czyć w gęstym listowiu. Można za to usłyszeć jego ładnie brzmiący śpiew, z częstymi powtó- rzeniami, wskazującymi na pokrewieństwo z trzciniakami. Ludowe tłumaczenie śpiewu zaganiacza to „tata bije tata bije rak rak rak". W zdenerwowaniu odzywa się „dideroj". W czasie śpiewania samiec skacze bez wy- tchnienia z gałęzi na gałąź, zwykle w koro- nach drzew liściastych, skąd wzbija się do krótkiego lotu ze śpiewem. W okresie zalotów samiec śpiewa prawie cały dzień. Środowisko: Zaganiacz chętnie zasiedla ogro- dy z gęstymi zaroślami i rozproszonymi drze- wami, a także rozległe tereny parkowe. Lęgi: Jest jednym z najlepszych śpiewaków wśród naszej ptasiej fauny. Jego śpiew odzna- cza się „długim oddechem", wielokrotnym po- wtarzaniem motywów muzycznych, siłą głosu, a także naśladowaniem głosów ptaków z naj- bliższego otoczenia. Gniazdo jest na sposób trzciniaków kunsztow- nie splecione wokół kilku wystających ga- łązek. Znajduje się w gęstych zaroślach, ale niekoniecznie dobrze schowane. Większość gniazd jest położona 2-4 m nad ziemią, ale zdarzają się gniazda na wysokości 1 m. Mię- dzy przybyciem na teren lęgowy a złożeniem jaj może upłynąć 25 dni. Lęgi od końca maja do późnego czerwca; wysiadywanie trwa 13 dni, początek wysiadywania po złożeniu ostat- niego jaja. Zwykle tylko samica wysiaduje i ogrzewa swym ciałem pisklęta. Na początku wysiadywania niepokojona samica umyka ci- chutko z gniazda, pod koniec skacze zdener- wowana wokół intruza. Pisklęta pozostają w gnieździe 13-14 dni. Pożywienie: Owady i ich larwy. Zaganiacz blady (Hippolais pallidaj Wygląd: Niepozorny, mały i szary ptak, o długości 13,5 cm i wadze 11 g; wiecz- nie ruchliwy, niezbyt bojaźliwy, porusza się żwawo w gęstych zaroślach. Grzbiet ró- wnomiernie brązowawy, spód ciała białawy z odcieniem bladożółtym. Od podobnej po- krzewki ogrodowej różni się dłuższym dziobem, bardziej płaskim czołem oraz ja- snym paskiem nad okiem, a od jeszcze bar- dziej podobnego zaganiacza małego (Hippola- is caligata) środowiskiem życia, wspólnym tyl- ko na najdalszym wschodzie, i zupełnie od- miennym śpiewem. Środowisko: Śródziemnomorskie rejony z krzewami i drzewami, przede wszystkim gę- stwiny tamaryszków nad brzegami wód i na wybrzeżu morskim, zarośla między wydmami oraz zdziczałe ogrody. Także w ogrodach pal- mowych w oazach na Saharze. Lęgi: Zaganiacz blady wyśpiewuje długą „paplaninę" w wielu wariantach, siedząc na czubku gałęzi. Gniazdo, podobne do gniaz- da zaganiacza, budowane jest zaraz po przy- byciu na teren lęgowy, zwykle na wysokości 0,5-2,0 m w krzaku lub na drzewku, najchęt- niej ciernistym. Czarka gniazda ma średnicę 55-60 mm i tyle samo głębokości. W północ- nych rejonach swego występowania składa 4-5 jaj, na południu często tylko trzy. Na pół- nocy, gdzie zwykle dochodzi tylko do jednego lęgu, ma on miejsce w pierwszej połowie czerwca. Na południu wyprowadza zwykle dwa lęgi: pierwszy w maju, drugi w czerwcu lub w lipcu. Samiec prezentuje w pobliżu gnia- zda lot godowy: śpiewając wzbija się ukosem w górę, a następnie, także ukosem, opada na dół. Pożywienie: Delikatne owady i pająki, zbiera- ne z gałęzi i liści. Na południu jest ptakiem osiadłym, na północy wędrownym, który zimu- je w tropikalnej Afryce. 180 śpiewaki Chwastówka (Cisticola juncidisj Wygląd; Schodkowa- ny, czarniawy ogon, z jasnym obrzeże- niem na końcu. Sam- ce w okresie godo- wym z mocno ciem- nymi podłużnymi pla- mami na grzbiecie, w szacie spoczynkowej, podobnie jak samice nieznacznie kreskowane. Spód ciała o odcie- niu cielistożółtym, u samic mocniejszym niż u samców. Czoło i wierzch głowy mniej lub bardziej kreskowane. Charakterystyczny śpiew podczas lotu. Czasami siedzi na czub- kach roślin. Wyjątkowo mały ptak, długość ciała 10 cm. Środowisko: Wilgotne łąki, pola ze zbożem, zawsze blisko wody. Częsty. Lęgi: Samiec wykonuje nad terytorium lę- gowym charakterystyczny lot godowy: krąży lotem falistym w górę i w dół na wysokości około 20 m i za każdym razem będąc na szczycie „fali" wydaje przenikliwe „cjiip". Ten monotonny dźwięk, powtarzany w krótkich od- stępach czasu w okresie godowym można usłyszeć od rana do wieczora. Gniazdo jest zadziwiającą, kunsztowną budowlą, splataną tylko przez samicę. Położone nisko w zaroś- lach, między źdźbłami trawy, czasami w zbożu ma kształt wydłużonego koszyczka, w którego ścianki starannie wplecione są otaczające je łodyżki traw. Wejście do gniazda znajduje się u góry i ma z jednej strony coś w rodzaju zadaszenia. Wnętrze wysłane jest puchem ro- ślinnym. Lęgi na południu zaczynają się już w marcu, na północy w kwietniu, gdy trawa nieco podrośnie. Dwa lęgi w roku, tak więc okres lęgowy przeciąga się do lipca. Zabar- wienie jaj jest bardzo różne: białe, niebieskie, różowe, z plamkami i bez plamek. Wysiadują na zmianę oboje partnerzy przez 10-11 dni. Pożywienie: Delikatne owady i pająki, chwyta- ne podczas przemykania poprzez gęstwinę gałązek i liści. Pokrzewka czarnołbista (SyMa atricapilla) Wygląd: Samce mają czarną, a samice rdza- woczerwoną czapecz- kę, na głowie, młode ptaki są podobne do samicy. Długość cia- ła 14 cm. Środowisko: Bardziej niż inne pokrzewki lubi świetliste lasy, w któ- rych zasiedla piętro podszytu. Dlatego ten ga- tunek mało ucierpiał wskutek scalania gruntów i likwidowania śródpolnych zarośli i innych małych biotopów. Lęgi: Gniazdo pokrzewki zbudowane jest z su- chych źdźbeł nisko w zaroślach, często w po- krzywach. Jest tak nietrwałe, że w kilka godzin po opuszczeniu go przez młode nie ma po nim śladu. Wysiadują oboje rodzice: dłużej, ba- rdziej wytrwale i w nocy siedzi na jajach sami- ca. Wyprowadza dwa lęgi między majem a lip- cem, w zniesieniu 4-5 jaj, wysiadywanie 11-13 dni, pisklęta przebywają w gnieździe 10-15 dni. Są wyczulone na obecność człowieka, jak i inne pokrzewki, tak że niejeden fotograf po wielogodzinnym czatowaniu wrócił do domu z niczym. Młode przychodzą na świat nagie i ślepe. Gardziele mają krwistoczerwone. Pod- czas żebrania wyciągają do góry ciężkie gło- wy na cienkich szyjkach i kołyszą nimi to w jedną, to w drugą stronę; ruch ten sprawia, że żebranie jest bardziej natarczywe, a poru- szające się czerwone paszcze bardziej wido- czne. Młode po opuszczeniu gniazda chowają się pojedynczo w zaroślach: dzięki temu w ra- zie niebezpieczeństwa nie ginie cały lęg. W gnieździe pisklęta zachowują się bardzo cicho, ale przy karmieniu popiskują. Po opusz- czeniu gniazda odzywają się co jakiś czas dwusylabowym zawołaniem, które jest wskazówką dla rodziców, gdzie znajdują się ich dzieci. Pożywienie: Owady, późnym latem dużo jagód. Rysunek na str. 149. 182 śpiewaki Cierniówka (SyMa communis) Piegza (SyMa curruca) Wygląd: Grzbiet ma jasnoszarobrązowy, spód ciała białawy, gardło białe, na skrzydle rdzawy pa- sek. Samiec z sza- rym, samica z brą- zowawym wierzchem głowy. Cierniówki są bardzo ruchliwymi ptaka- mi - nieustannie przeskakują z gałązki na gałązkę w poszukiwaniu pożywienia. Zawoła- nie ostrzegawcze to nosowe „fed fed fed". Środowisko: Cierniste zarośla, rzadziej obrze- ża lasów lub zagajników, także gęste parki i krzewy przy drogach, miedzach i rowach. Dawniej cierniówka była jednym z najpospolit- szych ptaków w środkowej Europie. Obecnie jej stan liczbowy bardzo się zmniejszył. Lęgi: Po powrocie z tropikalnej Afryki, w ostat- niej dekadzie kwietnia lub na początku maja, samce zapamiętale śpiewają, przeskakują przy tym z gałęzi na gałąź, puszą gardła i sta- wiają pióra na głowie na kształt czubka. W okresie zalotów wyfruwają śpiewając z cier- nistych zarośli ukośnie w górę i natychmiast powracają, jakby się przestraszyły. Śpiew jest perlisty i fletowy, dla ludzkiego ucha słabo uchwytny - zbyt szybki. We wczesnych godzi- nach rannych samiec śpiewa siedząc na czub- ku gałęzi. Jego śpiew słychać od rana do wieczora, milknie dopiero w połowie lipca. Mniej więcej po 10 dniach od pierwszego śpie- wu samiec i samica rozpoczynają budowę gniazda. Budują je zwykle na wysokości 30-40 cm lub niżej, w małym, ale bardzo gęstym krzaku. Gniazdo, jak u wszystkich pokrzewek, jest miseczką z luźno i nietrwale splecionych suchych źdźbeł. Samica składa zwykle pięć jaj. Początek lęgu w końcu maja lub na po- czątku czerwca, wysiadywanie trwa 11 dni. Pisklęta wykluwają się nagie i wymagają w pierwszych dniach stałego ogrzewania. Kar- mią je oboje rodzice. Po około 11 dniach mło- de opuszczają gniazdo, a po paru następnych dniach są samodzielne; rodzice zaczynają zwykle drugi lęg. Pożywienie: Wszelkiego rodzaju owady do wielkości ważek. 184 Wygląd: Nieco mnie- jsza od cierniówki; długość ciała 13,5 cm wobec 14 cm u cier- niówki. Szara z bia- łym spodem ciała, bez rdzawego od- cienia na skrzydłach. Boki głowy ciemne. Śpiew to trajkoczący trel, kończący się grzechotaniem. Środowisko: Żywopłoty i cierniste zarośla, ale nieco wyższe od tych, które zamieszkuje cier- niówka. Także sady, tereny parkowe, zagaj- niki. Coraz mniej liczna. Lęgi: Prowadzą skryty tryb życia; można je usłyszeć wiosną, gdy samce zaczynają śpie- wać- najpierw cicho, potem coraz mocniej, by zakończyć śpiew głośną arią. Od połowy maja, dokładnie w dwa tygodnie po przylocie na terytorium lęgowe, ptaki zaczynają budowę gniazda. Oboje rodzice splatają je ze źdźbeł trawy i wykładają w środku delikatnymi korzonkami. Przeważnie gniazdo położone jest na wysokości od kilku do kilkudziesięciu centymetrów nad ziemią, ale bywa, że i wyżej wzrostu człowieka, wśród gęstych gałęzi, czę- sto w jałowcach lub na młodych świerkach. Jaja z pierwszego zniesienia można znaleźć w drugiej połowie maja, z drugiego - od po- czątku do połowy lipca. Ptaki w gnieździe są bardzo wrażliwe na wszelkie zakłócenie ich spokoju - czasami wystarczy, że przechodzą- cy człowiek rzuci okiem na jaja, a ptaki po- rzucają gniazdo. Samica wysiaduje 11-12 dni i jeszcze przez kilka następnych dni ogrzewa pisklęta. Po 10-11 dniach od wyklucia wycho- dzą z gniazda pierwsze młode. Pożywienie: Owady i pająki zbierane z gałą- zek, czubków gałęzi i liści. Jesienią także jagody pokrzewka fijŚT" ogrodowa >V^ Pokrzewka ogrodowa (SyMa borinj Wygląd: Ubarwienie małokontrastowe: wierzch ciała równo- miernie szarobrązo- wy, spód jaśniejszy, tylko brzuch biały. Głos ostrzegawczy to „czak czak" lub „tak tak". Żyje w ukryciu, w gęstych zaroślach, rzadko można ją zobaczyć między liśćmi. We wczesnych godzinach rannych przemyka po pokrytych rosą liściach zbierając pożywienie z górnych gałązek. Środowisko: Wysokie krzewy, zarośnięte obrzeża lasu, najchętniej w pobliżu wody, podszyt w jasnych lasach, ale nie w głębi lasu jak pokrzewka czarnołbista, także zagajniki, gdy osiągną odpowiednią wysokość. Lęgi: Samiec sygnalizuje swój powrót śpiewem, często dopiero w połowie maja, jako ostatni z pokrzewek, w 14 dni po innych. Śpiew jest nie kończącą się, potoczystą i „or- ganową" pieśnią; można go słyszeć jeszcze w drugiej połowie lipca. W ciągu dnia ukrywa się w listowiu, często w koronach drzew; o za- chodzie słońca śpiewa siedząc na czubku ga- łęzi. Gniazdo budują oboje partnerzy w ciągu 6-11 dni, nisko, rzadko powyżej 30 cm nad ziemią, w plątaninie ze zwiędłej zeszłorocznej trawy, gałązek i gałęzi. Często znajduje się je w krzakach jeżyn lub malin, czasami w kupce chrustu, zawsze w cieniu i dobrze ukryte. Jest to spora miseczka o luźnej konstrukcji z trawy i korzonków. Lęg zwykle w końcu maja lub na początku czerwca, gdy w lesie jest więcej cienia. Lęg uzupełniający po stracie pierwsze- go jest możliwy; zdarzają się też dwa lęgi w roku. Najczęściej w zniesieniu jest pięć jaj, czasami cztery. Trzy jaja wskazują prawdopo- dobnie na lęg uzupełniający. Wysiadywanie trwa 11-12 dni, wysiaduje tylko samica. Pisk- lęta otwierają oczy po 3-4 dniach, a gniazdo opuszczają po 10-12 dniach. Rysunek na str. 184. Pokrzewka jarzębata (SyMa nisoria) Wygląd: Wielkości trznadla, popielato- szara, z daleka wyda- je się gołębioniebie- skawa, o długości ciała 15 cm. Ptaki do- rosłe łatwo rozpo- znać po jarzębatej, poprzecznie prążkowanej piersi, a z bliska po żółtych oczach. Młode ptaki są szare, bez prążków, łatwo je pomylić z zaganiaczem. Środowisko: Niezbyt rzadkie zarośla, szczególnie z krzewami ciernistymi, otoczone bujną roślinnością. Na terenach zalesionych zamieszkuje duże poręby. Obszar występowa- nia niejednolity, co wskazuje na szczególne wymagania względem środowiska. Lęgi: Samiec śpiewa już od dnia przybycia, czyli pod koniec kwietnia lub w pierwszych dniach maja. Jego śpiew łatwo pomylić ze śpiewem pokrzewki ogrodowej, a czasem mo- żna w nim odnaleźć tony pokrzewki czarno- łbistej. Samce śpiewają w gęstych krzakach lub w locie: wzbijają się w górę, lecą zyg- zakiem na inny krzew, po minucie wyfruwają z niego i powracają na poprzednie miejsce. Gniazdo budowane jest w zaroślach nisko nad ziemią lub wyżej, do wysokości człowieka. Składa się ono z luźno utkanych źdźbeł trawy, w środku jest wysłane włosiem i korzonkami. Składanie jaj - od ostatniej dekady maja do połowy czerwca, wysiadywanie trwa 12-14 dni. W zniesieniu zwykle 4-6 jaj. W razie poja- wienia się intruza pokrzewka siedząca na ja- jach cicho oddala się od gniazda i dopiero w pewnej odległości od niego zaczyna głośno krzyczeć. Czasami wystarczy najmniejsze za- kłócenie spokoju ptaków, by opuściły gniazdo i zaczęły budować nowe. Młode wykluwają się nagie i ślepe; na trzeci lub czwarty dzień otwierają oczy. Po 11-12 dniach opuszczają gniazdo. 186 Pokrzewka lutniczka (SyMa hortensis) Wygląd: Podobna do pokrzewki czarnołbi- stej, tylko nieco więk- sza - długość ciała 15 cm (pokrzewki czarnotbistej 14 cm), ale czarna czapeczka samca jest dłuższa i sięga poniżej oczu, wyraźnie odróżniających się od tła. Grzbiet i boki są jaśniejsze, gardło białe. Oba zewnętrzne pióra ogona białe, a środkowe - w białe plamki. Brzuch z od- cieniem brązowawym. Samica ma mniej kon- trastowe upierzenie gtowy. Brzmienie śpiewu przyjemne, ale niezbyt urozmaicone, można je zakwalifikować między śpiewem pokrzewek a śpiewem kosa. Środowisko: Jasne lasy z trawiastym podszy- tem, sady, ogrody oliwne, makia z rozproszo- nymi większymi drzewami. Lutniczka przeby- wa zwykle na większej wysokości niż inne pokrzewki. Podgatunek wschodni zamieszkuje chętnie półsuche i suche zarośla krzewów. Lęgi: Po powrocie, w kwietniu, samce śpiewa- ją gtośno w tonacji fletowej podobnie jak kosy, w uroczystym tempie, ale w łagodniejszej i bo- gatszej tonacji, charakterystycznej dla pokrze- wek. Europejskie lutniczki zakładają gniazda na drzewach, często wplecione w otaczające gatęzie. Jest ono bardziej narażone na wiatr niż głęboko ukryte w kolczastych krzewach gniazda innych pokrzewek i dlatego musi być solidniej zbudowane. Pokrzewki lutniczki azja- tyckiego podgatunku budują gniazda nisko w zaroślach, z luźno splecionych suchych źdźbet traw. Czarka gniazda ma średnicę oko- ło 60 mm i głębokość 45 mm. Początek lęgów na południu w połowie kwietnia, na północy kilka tygodni później. Pożywienie: Owady. Pokrzewka wąsata (SyMa cantillans) Wygląd: Mała (12 cm), o skrytym trybie ży- cia. Samce na grzbie- cie niebieskoszare, z brązowoszarymi skrzydłami i ogonem. Broda, gardło i pierś w kolorze czerwone- go wina, oddzielone od szarego wierzchu gto- wy białym wąsem biegnącym od kątów dzio- ba. Brzuch białawy, boki ciała białawordzawe. Samica ubarwiona bardziej wyraziście. Można ją rozpoznać po białych bokach ogona i bia- łym pierścieniu wokół oka; u samca pierścień ten jest czerwony. W zdenerwowaniu woła ytek" i „trrr". Środowisko: Zwarte zarośla urozmaicone po- jedynczymi drzewami, śródziemnomorska ma- kia na słonecznych zboczach, zarośla janowca kolczastego. Lęgi: Gniazdo zbudowane luźno, na sposób pokrzewek, w gęstej roślinności. W zniesieniu 3-4 jaja, zwykle szare lub z zielonkawym od- cieniem w szarozielone lub ciemnobrązowe plamki. Samiec buduje niby-gniazda, które prawdopodobnie są gniazdami godowymi. Udowadnia w ten sposób samicy, że jest właś- cicielem danego terytorium. Samiec śpiewa w locie mile brzmiącą „paplaniną"; łatwiej usłyszeć śpiew niż zobaczyć samego ptaka. O samych lęgach wiemy niewiele. Nie różnią się zapewne od lęgów innych pokrzewek. Lęgi (prawdopodobnie dwa w roku) od potowy kwietnia do początku czerwca. Pożywienie: Prawdopodobnie jak u innych po- krzewek: przeważnie małe stawonogi oraz do- datkowo jagody. 188 śpiewaki Pokrzewka śródziemnomorska (SyMa melanocephala) Wygląd: Podobna do pokrzewki lutniczki, ale znacznie mniej- sza - długość ciała 13 cm wobec 15 cm u lutniczki - wokół oka widoczny czer- wony pierścień. Sam- ce mają wierzch i boki głowy czarne, grzbiet ciemnoszary, ogon czarny z białymi zewnętrz- nymi sterówkami; przy poziomej postawie cia- ła w czasie poruszania się wśród gałęzi ogon jest skierowany lekko ku górze. Samica jest podobnie, ale mniej kontrastowo ubarwiona, nieco bardziej szara, z lekko brązowawymi bokami ciała. Najłatwiej ją rozpoznać, gdy z samcem broni gniazda lub przynosi pisklę- tom pożywienie. Głos ostrzegawczy brzmi nie- co zgrzytliwie: „czet czet czet" i przypomina głos strzyżyka. Rysunek na str. 149. Środowisko: Pokrzewka śródziemnomorska jest dla krajobrazu i klimatu śródziemnomors- kiego tak typowa jak drzewka oliwne, żyje też na tych samych obszarach. Występuje licznie i w różnych podgatunkach w jasnych lasach z bogatym podszytem oraz wśród makii. Nie- które podgatunki zamieszkują na przykład tyl- ko jedną wyspę, jak pokrzewka S.m.melano- thoraxna Cyprze (z czarnym gardłem i piersią, wierzch głowy u samca połyskliwie niebieski). Na tym terenie temperatura powietrza nigdy nie spada poniżej zera, tak więc pokrzewka śródziemnomorska może, jako ptak osiadły, pozostawać cały rok na terytorium lęgowym. Część ptaków - prawdopodobnie tegoroczne młode - odlatuje jednak na południe i pojawia się zimą na centralnej Saharze, część z nich pozostaje w górach Al-Hadżdżar, część leci na południe, na sawanny tropikalnej Afryki. Lęgi: Śpiew pokrzewki śródziemnomorskiej przypomina śpiew cierniówki, ma przyjemne brzmienie, chociaż zdarzają się i zgrzytliwe dźwięki. Pokrzewka ta śpiewa częściowo w zaroślach, częściowo w locie: samiec wy- fruwa z zarośli, leci ukosem w górę ponad nimi, następnie zawraca i ponownie znika w krzewach. Gniazdo budowane jest w kwiet- niu lub maju - na południu już od połowy marca - na wysokości od kilku do 100 cm ponad ziemią, w gęstych zaroślach. Ma dosyć solidną konstrukcję i jest starannie wysłane. Jaja (4-5) składane są w odstępach jednodnio- wych, a ich kolor i rysunek mogą być bardzo różne, zwykle jednak są oliwkowozielone, bia- łozielone lub białe z szarobrązowymi plamka- mi. Prawdopodobnie wyprowadzane są dwa lęgi, a na pewno lęg uzupełniający, jeżeli pier- wszy lęg zostanie zniszczony. Wysiadywanie trwa 13-14 dni, oboje rodzice wysiadują i ra- zem karmią pisklęta. Młode opuszczają gniaz- do zwykle po 11, a niepokojone po 10 dniach. Potrafią tak dobrze ukryć się w zaroślach, że mogą obserwować intruza same będąc zupeł- nie niewidoczne. Pożywienie: Jak wszystkie pokrzewki, owady i dodatkowo jagody. Pokrzewka kasztanowata (SyMa undata) Wygląd: Bardzo ma- ła, o długości ciała 12,5 cm. Grzbiet przeważnie ciemno- brązowy, upierzenie głowy lekko szarawe. Długi wąski ogon z jasnymi brzegami. Na czerwonobrązowym gardle delikatne białe kreseczki. Tęczówki i pierścień wokół oczu czerwone. Głos ostrzegawczy to: „pek". Środowisko: Makia i inne gęste zarośla. Lęgi: Samiec w okresie zalotów buduje „pozo- rne" gniazda, zaś prawdziwe gniazdo wije samica, zwykle nisko w zielsku, w niedostęp- nych krzewach ciernistych, (np. tamarysz- kach), w zaroślach krzewiastych dębów i w in- nych podobnych biotopach. W zewnętrzną wa- rstwę gniazda często wplecione są kokony pająków, w wyściółkę miękkie włókna roślin- ne. Młode lęgną się od kwietnia do połowy czerwca, dwa, a może i trzy razy w roku. W zniesieniu 3-5 jaj, wysiadywanych głównie przez samicę. 190 śpiewaki Pokrzewka „cypryjska" (SyMa melanothorax) Wygląd: Bardzo po- dobna do pokrzewki śródziemnomorskiej, ale samiec ma na spodniej stronie ciała łuskowaty wzór. Sa- mica też ma na brzu- chu ciemne „łuski", czego nie ma żadna inna pokrzewka. Nogi czerwonawe. Środowisko: Makia, zarośla krzewiaste - tylko na Cyprze. Lęgi: Jak pokrzewka śródziemnomorska. Pożywienie: Owady, pająki, jagody. Inne informacje: Ptak o najmniejszym zasięgu w Europie. Niektórzy ornitolodzy uważają ją za wyspowy podgatunek pokrzewki śródziemno- morskiej. Przemawia za tym fakt, że pokrzewki śródziemnomorskiej, najbardziej na południe wysuniętej z pokrzewek, nie ma na Cyprze. Gdyby któraś z nich doleciała do wyspy i skrzy- żowała się z pokrzewka „cypryjską", prawdo- podobnie w ciągu kilku pokoleń zosta- łaby wchłonięta przez formę wyspową. Po- krzewka „cypryjska" na pewno należy do ga- tunku będącego w stadium tworzenia się, tym bardziej że proces powstawania gatunków po- krzewek znajduje się w pełnym toku. Jest cał- kiem prawdopodobne, że środowisko pokrze- wek - śródziemnomorskie krzewiaste lasy - utworzyło się dopiero przed kilkoma milio- nami lat, jednocześnie z utworzeniem się Mo- rza Śródziemnego. W nowym środowisku za- częły natychmiast powstawać nowe gatunki. Z czasem, gdy rosła konkurencja, niektóre gatunki wyginęły, a przeżyły tylko te, które najlepiej przystosowały się do jakiegoś bioto- pu, specjalizując się w określonym pożywie- niu. Zasiedlają one różne ekologiczne nisze, jak widać to na przykładzie żyjących po sąsie- dzku śródziemnomorskich pokrzewek. Ptak ten nie ma polskiej nazwy, co zaznacza- my cudzysłowem. Pokrzewka czarnogardła (SyMa rueppellij Wierzbówka jedwabista (Cettia cetti) Wygląd: Czoło, pod- bródek i gardło sam- ca czarne, przedzie- lone białym wąsem, grzbiet szary, skrzy- dła ciemnobrązowe, ogon czarny z bia- łymi zewnętrznymi brzegami, pierścień wokół oczu czerwony, a spód ciała z odcieniem bladoczerwonawym do brązowego. Samica ma grzbiet szarobrązo- wy i ciemoszarą głowę, tylko podbródek i gar- dło odcinają się bielą. Długość ciała 13,5 cm. Środowisko: Zwarte zakrzewienia i zdziczałe ogrody. Ptak wędrowny - leci przez Egipt na południe Afryki. Gnieździ się na kamienistych zboczach pokrytych niskimi kolczastymi krze- wami. Rzadki. Lęgi: Gniazdo zakłada zwykle nisko, często w krzewach jałowca. Samiec buduje gniazda godowe udowadniając samicy, że jest gotów do założenia rodziny - budowy zwykle nie kończy. Wysiadywanie jaj trwa 13-14 dni. Wygląd: Grzbiet cze- rwonobrązowy; długi, i zaokrąglony ogon; spód ciała szaro- biały. Długość ciała wynosi 13 cm. Środowisko: Nieprze- byte zarośla nad brzegami rzek i jezior oraz trzęsawiska. Lęgi: Jedynie w okresie lęgowym samiec po- kazuje się na chwilę na czubku gałęzi i wy- śpiewuje tam swoją piosenkę, która wybucha trelami z zadziwiającą mocą, by zaledwie po sekundzie równie nagle się skończyć. W ten śpiew drobny ptak wkłada tyle zapału, że na- wet schwytany w worek, co często czynią na południu Europy „poławiacze ptaków", śpiewa dalej. Samica wije na ziemi lub nisko nad ziemią, w zwartym gąszczu gniazdo czar- kowatego kształtu. 192 Piecuszek (Phylloscopus trochilus) Wygląd: Grzbiet sza- ry, niewyraźny jasny pasek nad okiem, no- gi jasne. Głos ostrze- gawczy „fuit". Ufny, bardzo ruchliwy. Je- go śpiew o miękkich, opadających tonach, to w naturze jedyny pewny znak rozpoznaw- czy tego gatunku. Środowisko: Samce wracają wcześniej od sa- mic i śpiewem ogłaszają swoje przybycie. W lasach liściastych słyszy się ich poświsty- wanie, dzięki któremu grupę podobnych gatunków nazwano świstunkami. Nazwa „pie- cuszek" pochodzi od kulistego, piecykowatego kształtu gniazda; buduje je samica w ciągu 5-8 dni wśród niskiej roślinności, zawsze na skraju otwartej przestrzeni w lesie. Gniazdo, które z zewnątrz przypomina kupkę zwiędłych liści, w środku wyłożone jest starannie piór- kami. Początek lęgu w połowie maja. Samica składa 4-8 jaj, białych z brązowymi plamkami. W razie niebezpieczeństwa pozostaje na nich do ostatniej chwili. Zwykle jeden lęg w roku, ale zdarzają się lęgi uzupełniające, gdy pierw- szy ulegnie zniszczeniu. Młode pozostają przez 12-14 dni w gnieździe, ale potem też wymagają karmienia i pozostają w rodzinie. W czasie budowy gniazda samiec milczy, ale po rozpoczęciu składania jaj zaczyna ponow- nie śpiewać, Milczy także w lipcu, lecz po pierzeniu jesiennym w piękne dni można zno- wu usłyszeć jego śpiew. Pożywienie: Owady i pająki, które chwyta, nie- ustannie przeskakując z gałęzi na gałąź. Je- sienią zjada także jagody. Inne informacje: Piecuszek jest „dalekodys- tansowym" wędrowcem - zimuje w południo- wej Afryce; na początku kwietnia wraca na swoje tereny lęgowe. Pierwiosnek (Phylloscopus collybita) Wygląd: Grzbiet brą- zowoszary, nogi cie- mne. Charakterysty- czny śpiew. Środowisko: Świetlis- te lasy liściaste oraz zagajniki śródpolne i ogrody, szczególnie na terenach wilgotnych i podmokłych. Lęgi: Samce przybywają z zimowisk na 5-8 dni przed samicami i zajmują swe terytoria lęgowe, informując o tym śpiewem. Podczas śpiewu siedzą zwykle na wysokich gałęziach zwracając się na wszystkie strony. Stopniowo milkną w lipcu i nie odzywają się aż do okresu pierzenia się w sierpniu. Przed jesiennym od- lotem zaczynają nieśmiało śpiewać, jakby za- powiadając swój powrót na następną wiosnę. Na zimowisku mogą już śpiewać pełną pier- sią. Piosenka jest jednak skromna. Kuliste gniazdo z bocznym wejściem buduje tylko sa- mica na ziemi, między opadłymi liśćmi lub nisko w krzakach, zawsze na skraju otwartej przestrzeni. Do budowy tego gniazda używa tylko materiału z najbliższego otoczenia, a więc jest ono dobrze zamaskowane i widać jedynie ciemny otwór wejściowy. Składanie jaj w ostatniej dekadzie maja i na początku czer- wca, wysiadywanie trwa około 13 dni, pisklęta przebywają w gnieździe około 15 dni, a liczba jaj wynosi 5-7. Wysiaduje tylko samica i musi, przynajmniej u większości par, sama tro- szczyć się o swoje pożywienie, podczas gdy samiec śpiewa w pobliżu, co trzyma konkuren- tów z dala od ich terytorium. Po wykluciu się piskląt samica pozostaje jeszcze przez trzy dni w gnieździe i nocuje z pisklętami. Dopiero później samiec pomaga w karmieniu. W okre- sie najszybszego wzrostu piskląt każdemu przybywa dziennie 1 g, co wynosi czasami ponad 20% ich wagi. Nierzadko rodzice przy- latują z pokarmem do gniazda około 200 razy dziennie i tyle razy wynoszą w dziobie odcho- dy piskląt. Pożywienie: Owady i pająki, jesienią także jagody. 194 śpiewaki 195 Swistunka (Phylloscopus sibilatrix) Zniczek (Regulus ignicapillus) Wygląd: Znacznie większa od piecuszka i pierwiosnka - dłu- gość ciała 12,5 cm; duży kontrast między zielonkawym grzbie- tem a białym spodem ciała. Nad okiem żół- ta brew, żółte gardło i pierś. Dziób krótszy niż u zaganiacza. Śpiew kończy się coraz szyb- szym trelem. Głos ostrzegawczy to piskliwe „gii" lub „gul". Środowisko: Swistunka jest typowym ptakiem wysokopiennych lasów bukowych, których ko- rony tworzą rodzaj dachu, a podszycie jest niezbyt bogate. Na północy i na wschodzie swego zasięgu zamieszkuje także jasne lasy iglaste. Lęgi: Samiec zaczyna śpiewać często już w ki- lka dni po powrocie. Zwykle wysoko, wśród koron drzew wyśpiewuje swoje trele z otwar- tym dziobem i opuszczonymi skrzydłami, cza- sem tak szybko, że jego śpiew przypomina terkotanie. W szczytowym okresie zalotów za- czyna śpiewać wczesnym rankiem, a w miarę ocieplania się czyni dłuższe przerwy, by koło południa zamilknąć zupełnie. Od trzeciej po południu można ponownie słuchać jego głosu aż do wieczora. Czasami podczas śpiewu opa- da na ziemię z wysoka jak spadochron. Sami- ca buduje na ziemi w ciągu 3-4 dni kuliste gniazdo z bocznym wejściem, zawsze w jas- nych miejscach, chętnie na stoku pagórka pod zwiędłą trawą. Do budowy gniazda używa ma- teriałów tylko z najbliższego otoczenia. Warst- wa zewnętrzna wykonana jest z opadłych liści, a środek wysłany trawą, a nie piórami jak u piecuszka i pierwiosnka. Wysiaduje tylko samica i czasem jest karmiona przez samca. Składanie jaj - od połowy maja do początku czerwca, wysiadywanie trwa 13 dni; zwykle jeden lęg w roku; pisklęta przebywają w gnie- ździe 11-12 dni. Pożywienie: Owady, ich larwy i jaja. Wygląd: Bardzo po- dobny do mysikróli- ka, ale jeszcze mniej- szy - długość ciała 9 cm, waga 5,0-5,5 g. Czarny pasek przez oko, biała brew, po- marańczowoczerwo- na „korona". Upierzenie, szczególnie po bo- kach głowy, w odcieniu złotawym. Śpiew skła- da się z około 10 dźwięków, najpierw cichych, potem coraz głośniejszych, a ostatni ton jest wielokrotnie powtórzony. Środowisko: Lasy iglaste i mieszane, zagajniki jałowcowe, w południowej Europie także lasy liściaste. Lęgi: Gniazdo zniczka należy do najciep- lejszych i najkunsztowniej zbudowanych gniazd ptasich; samica buduje je 2-3 tygodnie używając mchu i porostów, splatając materiał pajęczyną i jedwabiem gąsienic. Jest to pra- wie zamknięta kula z wejściem od góry. Wisi pod boczną gałęzią, wpleciona w gałązki świerkowe, zazwyczaj wysoko, w 1/3 wysoko- ści drzewa. Dwa lęgi, od początku maja do końca lipca. Wysiaduje tylko samica, przez 14-15 dni; młode opuszczają gniazdo po 19-20 dniach, a więc dużo później niż pokrzewki. Tym małym ptaszkom groziłoby na zewnątrz zmarznięcie i dlatego pozostają w gnieździe tak długo. Pożywienie: Najdrobniejsze owady zbierane z czubków cienkich gałązek, na których nie utrzymałby się inny ptak. mysikrólik zniczek jasna brew «»>*«/ pasek oczny -'^WafeteSSi «S^Jv/ 5*5^ t- ^^/.y^rr '*". ¦ ' . ^-V"~j Wygląd: Dorosłego *' Uffl znać po czerwonej 4JU ! piersi obrzeżonej po- H |ŁJ pielato oraz po po- l^^—^^TIW bna do niego mucho- '^— —^ lówka mata jest dużo mniejsza (11,5 cm wobec 14 cm u rudzika) i ma białe plamy na ogonie. Młode rudziki są brązowawe, jasno nakrapiane i mają duże ciemne oczy. Środowisko: Wilgotne lasy liściaste i mieszane z gęstym podszytem, tereny parkowe, zaroś- nięte ogrody, chętnie w pobliżu wody. Wiele rudzików nie odlatuje na zimę. Lęgi: Samiec śpiewa od połowy stycznia do połowy czerwca, głównie o świcie: rozpoczyna poranny koncert razem z kosami, zaraz po kopciuszku. Można go usłyszeć także od zmroku aż do późnego wieczoru. Jego głos brzmi perliście i marzycielsko; jest jednym z najpiękniejszych ptasich głosów. Tym śpie- wem samiec wypędza ze swego terytorium lęgowego inne samce swego gatunku, a w ra- zie potrzeby także za pomocą dzioba i pazu- rów; atak wywołuje zawsze czerwona pierś konkurenta. W czasie zalotów samica jest kar- miona przez samca. Gniazdo z liści i traw buduje samica, w zagłębieniu w ziemi, pod nawisem trawy lub w dziupli. Wysiaduje przez 13-14 dni, przeważnie 5-7 jaj. Młode wykluwa- ją się czarne i nagie, w pierwszych dniach życia muszą być ogrzewane przez matkę. Po opuszczeniu gniazda nie mają jeszcze czer- wonego ubarwienia piersi i dlatego mogą bez- piecznie poruszać się po terenie rodziców. Rudziki wyprowadzają dwa lęgi między kwiet- niem a lipcem. W ciche, ciepłe wieczory je- sienne, gdy nie słychać już innych ptaków, rudziki zaczynają ponownie śpiewać, broniąc swoim śpiewem granic starego bądź nowego terytorium. Pożywienie: Szukają na ziemi owadów, pają- ków, dżdżownic i ślimaków. Jesienią zjadają także jagody, a w zimie pojawiają się przy karmnikach, gdzie chętnie zjadają miękki po- karm. 210 Podróżniczek (Luscinia svecica) —^ i^fijj wy9'3d: Wielkości , JH^^ wróbla, ale smuklej- L?' *< i ^4 sz^ 9rz'5'et' skrzydła <4oJjJJB ciemnobrązowe, na- T^^^ł JRH sada ogona czerwo- /^^{o^^C^J nawa. Samce pod- fe—-4<=rCC^i ogonem. W jego śpie- wie brak tonów wydo- bywanych ze wzrastającą siłą. Środowisko: Zarośla na terenach wilgotnych, rosnących pod okapem drzew liściastych. W Austrii wyginął w tym stuleciu. Przez Polskę biegnie zachodnia granica jego występowania. Lęgi: Jak słowik rdzawy. Po powrocie z Afryki śpiewa do końca czerwca zarówno w dzień, jak i w nocy. Na zimowiskach można usłyszeć jego silny głos już w styczniu. W połowie maja samica buduje w ciągu 2-3 dni na ziemi, pod krzakiem głębokie, miseczkowate gniazdo i składa każdego dnia jedno jajo, W zniesieniu są cztery jaja. Wysiaduje je 13 dni z krótkimi przerwami na jedzenie i kąpiel. Pisklęta prze- bywają w gnieździe 11 dni. Kos (Turdus merula) fcs /-^FH Wygląd: Samiec ma- Środowisko: Lasy liś- ciaste i iglaste z wilgotnym podłożem, ogrody, parki miejskie i skwery. Kosy leśne są bardzo płochliwe, natomiast kosy miejskie, dosyć ostrożne i nieufne, nie zwracają uwagi na hałas i ruch w najbliższym otoczeniu. Kosy skaczą i biegają, zatrzymując się co chwila, a zdenerwowane stawiają w górę swój długi ogon. W przeciwieństwie do nich szpaki, które razem z kosami żerują na trawnikach, kroczą wyprostowane. W miastach często spotyka się kosy z mniejszą lub większą ilością bieli w upierzeniu (częściowe albinosy) lub, rzadziej, zupełnie białe z czerwonymi oczami (całkowite albinosy). Lęgi: Samce zaczynają śpiewać już w cieplej- sze dni zimowe, ale tak cicho, że można je usłyszeć tylko z bliska. Ten śpiew można na- zwać „uwerturą". Dopiero w czasie wiosennej odwilży można usłyszeć śpiew kosa w całej krasie. Gdyby kos nie był tak pospolitym pta- kiem, być może znawcy ptaków słuchaliby z większym szacunkiem jego pieśni i zapewne uznaliby go za najlepszego śpiewaka w Euro- pie, przewyższającego kunsztem nawet słowi- ka. Z pewnością jest on najbardziej muzykal- nym ptakiem, a jego śpiew odznacza się boga- ctwem melodii i harmonią. Czynności gruczo- łów płciowych u ptaków sterowane są długo- ścią dnia; zdarza się, że w wielkim mieście, rzęsiście oświetlonym nocą, można o północy usłyszeć pełną pieśń kosa - dziwaczny kon- trast z porą i miejscem. Najczęściej kosy śpie- wają w czasie lekkiej mżawki, a także o świcie i o zmierzchu. Para kosów zajmuje w okresie lęgowym terytorium, na którym nie toleruje żadnych innych kosów. Jeżeli drugi ptak nie wycofa się sam, w ruch idą dzioby i pazury. Bijące się samce zapominają się tak dalece, że można je schwytać gołymi rękami. Zdarza- ło się już, że pojawiał się jastrząb i porywał oba ptaki. Także przy karmnikach łatwo wznie- cają kłótnie, próbując zapanować nad po- zostałymi ptakami. Czasami walczą aż do zu- pełnego wyczerpania z własnym odbiciem w lustrze lub w chromowanych pokrywach na kołach samochodu. Gniazdo jest głęboką mi- seczką, wyłożoną w środku warstwą ziemi i przykrytą cienkimi trawami. Nieraz panie do- mu przyglądały się ze zdumieniem, jak kosy wybierały wilgotną ziemię z doniczek z kwia- tami. Gniazdo zakładane jest beztrosko gdzie- kolwiek, zwykle nisko: czasami w małych świerczkach, na werandach, między skrzynka- mi kwiatowymi lub pod dachem domków let- niskowych. Przeważnie wysiaduje tylko sami- ca, rzadko zastępuje ją samiec. Wysiadywanie trwa 11-14 dni, pisklęta przebywają w gnieź- dzie 12-13 dni. Młode opuszczają gniazdo nie umiejąc latać i jeszcze przez około dwa tygo- dnie przeraźliwymi głosami upominają się o pokarm. Pożywienie: Kosy są, podobnie jak inne droz- dy, specjalistami w polowaniu na dżdżownice, które znajdują w trawie i zręcznie wyciągają w całości z ich norek. W okresie dojrzewania owoców (zwłaszcza czereśni i truskawek) zja- dają je chętnie, czym zasłużyły sobie na złą sławę u ogrodników. Najlepiej wtedy przykryć grządki z truskawkami, siatką kupioną w skle- pie ogrodniczym. Zachowanie się kosów miej- skich bywa czasem nietypowe. Zdarzają się samce, które nigdy nie śpiewają, inne nie biorą udziału w opiece nad potomstwem, nie- które próbują wysiadywać już w zimie. Jeśli mamy kosa w ogrodzie, można go tak oswoić spokojnym zachowaniem i podawaniem roba- ków, że będzie jadł z ręki i pojawiał się na zawołanie. Kosy były dawniej w Europie Środ- kowej ptakami wędrownymi, ale wraz z szyb- kim powstaniem miast wiele z nich stało się ptakami osiadłymi. „Przesiedlanie się" kosów z lasu do miast jest ciekawym zjawiskiem i przedmiotem badań ornitologów. 214 śpiewaki Drozd śpiewak (Turdus philomelos) Wygląd: Nieco mniej- szy od kosa - dłu- gość 23 cm wobec 25 cm u kosa; od pa- szkota różni się wiel- kością, a od droździ- ka brakiem jasnej brwi nad okiem oraz rdzawoczerwonych plam pod skrzydłami. Środowisko: Drozd śpiewak przylatuje w mar- cu, razem z grzywaczem i słonką. Od pierw- szych dni po powrocie śpiewa głośno z czubka drzewa lub szczytu dachu. Milknie w lipcu, gdy zaczyna się pierzyć. Samica buduje jedno z najdziwniejszych i najtrwalszych gniazd. Z zewnątrz jest to solidna, głęboka czarka, w środku wyłożona próchnem drzewnym zmieszanym ze śliną, co po wyschnięciu two- rzy gładką formę trwałą przez wiele lat. Gnia- zdo nie jest ani ciepłe, ani miękkie jak inne gniazda ptasie. Dwa lęgi od kwietnia do czer- wca, wysiaduje tylko samica. W zniesieniu 4-5 niebieskich jaj, w czarne plamki. Wysiadywa- nie trwa 13-14 dni; pisklęta przebywają w gnieździe przez 13-14 dni. Młode samce próbują czasami śpiewać już w gnieździe, ale brzmi to dość nieporadnie. Pożywienie: Różnorodne. Owady, robaki, śli- maki, jagody, nasiona, zielone części roślin. Już młode drozdy mają instynkt rozbijania o kamienie skorup ślimaczych, by dostać się do ślimaka. Wybierają sobie nawet jakiś ka- mień na ślimaczą „kuźnię", przed którą z cza- sem zbiera się stos skorup. Można ją zoba- czyć najczęściej wczesną wiosną po stopnie- niu śniegów. Rysunek na str. 149. Kwiczoł (Turdus pilarisj Wygląd: Ptak wielko- ści drozda. Dość ko- lorowy, z szaropopie- latą głową i wyraź- nym rysunkiem na piersi. Bardzo towa- rzyski. Głos kraczący. Rysunek na str. 149. Środowisko: Lęgi, zagajniki śródpolne, parki, ogrody, obrzeża lasów w pobliżu podmokłych łąk i nieużytków. Lęgi: Gniazduje w koloniach; często ponad 30 par buduje równocześnie swoje gniazda, wie- le z nich na jednym drzewie. Gniazdo to solid- nie uwita głęboka czarka, położona w różnych miejscach: wysoko, nisko, w miejscach wido- cznych lub w ukryciu. Niektóre z tych kolonii są całkowicie niszczone przez wrony, sójki i sroki. Kwiczoły bronią się przed nimi w ten sposób, że w locie nurkującym obrzucają wro- ga własnymi odchodami. Jest to niebezpiecz- na broń, gdyż może tak zbrukać i skleić pióra napastników, że stają się oni niezdolni do lotu i giną. Także ludzie muszą się liczyć z takim „obstrzałem", jeśli robią coś blisko kolonii kwiczołów, podobnie jak myszołowy, które w pobliżu kwiczołów polują na myszy. Kwiczo- ły budują gniazdo w ciągu 4-5 dni; w zniesie- niu jest zwykle 4-7 jaj. Wysiadywanie trwa około 12 dni, podobnie długo pisklęta przeby- wają w gnieździe; wyprowadzają dwa lęgi w roku, od kwietnia do czerwca. Pożywienie: Robaki, ślimaki, owady, jesienią prawie wyłącznie jagody jałowca. Inne informacje: Mniej więcej od 1850 r. kwi- czoły, pierwotnie ptaki północy, zaczęły roz- przestrzeniać się w kierunku południowo- -zachodnim, stając się ptakami licznymi w ca- łych Niemczech; to poszerzanie się ich zasię- gu trwa nadal. Do przełomu wieków wędrują- ce stada kwiczołów były masowo łowione i sprzedawane na targach: z powodu spożywa- nia dużych ilości jagód jałowca ich mięso uzyskuje specyficzny gorzko korzenny smak. W Polsce zaliczany jest do ptaków łownych, ale znajduje się cały rok pod ochroną. 216 śpiewaki 217 Droździk (Turdus iliacus) Wygląd: Długość cia- ła 21 cm - o 2 cm mniejszy od podob- nie ubarwionego dro- zda śpiewaka. Różni się od niego przede wszystkim rdzawo- czerwono zabarwio- nymi bokami ciała i jasnymi brwiami. Środowisko: Lęgnie się w jasnych, ale starych lasach świerkowych i brzozowych na terenach północnych, jest tam także ptakiem spoty- kanym w parkach i ogrodach. Lęgi: W lasach północy, ubogich w pożywienie i ptaki, głośny, radosny śpiew samca wybija się wśród ptasich głosów. Para drożdzików zajmuje duże terytorium lęgowe. Gniazdo znajduje się nisko w krzakach i, podobnie jak u drozdów, jest twardą, półkul istą czarką. Pta- ki są bardzo wrażliwe na wszelkie zakłócania spokoju w pobliżu gniazda. Rysunek na str. 149. Pożywienie: Robaki, owady, jagody. Inne informacje: Droździki zimują wokół Mo- rza Śródziemnego. W październikowe i listo- padowe noce często pod niebem słychać ci- che „cjli cjii". Są to głosy wędrujących w sta- dzie ptaków, które w ten sposób porozumie- wają się ze sobą. W ciągu dnia ptaki odpoczy- wają, świergocąc podobnie do szpaków, w ko- ronach drzew w zagajnikach śródpolnych; często sfruwają na ziemię, aby tam, na łąkach i polach, szukać pożywienia. Od połowy marca do połowy kwietnia wracają szybko i niepo- strzeżenie do miejsc lęgowych zwykle jeszcze o tej porze pokrytych śniegiem. Pojedyncze stada zimują także w zachodniej i środkowej Europie. Krótkie północne lato umożliwia dro- ździkom tylko jeden lęg. Drozdowate są pod- rodziną w rodzinie śpiewaków (Muscicapi- dae). Do podrodziny tej należy około 300 ga- tunków, wśród nich także kopciuszek, słowik rdzawy i białorzytka. Drozd obrożny (Turdus torguatus) Wygląd: Jasno obrze- żone pióra tułowia przypominają łuski; samce mają białą, a samice szarobiałą półobrożę na szyi. Na ziemi skaczą dużymi susami. Młode po opuszczeniu gniazda przypominają podioty kwiczołów. Po pierzeniu w sierpniu i we wrze- śniu upodobniają się do samic, ale są nieco jaśniej ubarwione, a obroża jest ledwie zazna- czona. Trochę mniejsze od kosów - długość 24 cm wobec 25 cm u kosa. Głos: „tak tak". Środowisko: W Alpach i Karpatach w jasnych lasach, głównie na obszarach położonych na wysokości 1400-1700 m n.p.m., także w piętrze kosodrzewiny; na północy w lasach świerko- wych, w lasach bagiennych i przy północnej granicy drzew w tundrze. Lęgi: Śpiew przypomina śpiew kosa, ale nie jest tak dźwięczny, mniej urozmaicony i krót- szy. Drozd obrożny buduje typowe dla droz- dów gniazdo, zwykle nisko, rzadko powyżej 2 m, w lasach świerkowych, na północ od granicy drzew także na ziemi. Gniazdo buduje tylko samica, dane dotyczące udziału samca w lęgu są rozbieżne. Jeden, czasem dwa lęgi w roku, od kwietnia do czerwca. W zniesieniu są zwykle cztery, czasami pięć jaj. Wysiady- wanie trwa 14 dni, a po następnych 14 dniach młode opuszczają gniazdo. Pożywienie: Robaki, ślimaki, owady, jesienią także jagody, najchętniej jałowca. Inne informacje: W czasie epoki lodowej droź- dzik występował na dużych obszarach Europy. Wraz z ociepleniem się klimatu wycofał się na północ oraz w wysokie góry, W ten sposób jego areał podzielił się i na nowych terenach wytworzyły się różne podgatunki. 218 śpiewaki 219 Paszkot (Turdus viscivorus) Wygląd: Nawiększy z drozdów, o długości ciała 27 cm. Wygląda jak zbyt duży drozd śpiewak o szarym upierzeniu. Charakte- rystyczny suchy, ter- koczący głos, szcze- gólnie przy wznoszeniu się do lotu. Długość skrzydła 16 cm. Środowisko: Wysokopienne lasy iglaste, pola- ny i łąki śródleśne, a także parki i ogrody. Powoli jego zasięg przesuwa się na południe i zachód Europy. Lęgi: Samce śpiewają na czubkach najwy- ższych drzew. Ich śpiew w melodyce przypo- mina śpiew kosa, a w powtarzaniu motywów - drozda śpiewaka. Jest powolny, z wieloma przerwami: w mrocznej ciszy świerkowego la- su i późnym zmierzchem brzmi on szczególnie uroczyście. Można go usłyszeć tylko w ciągu kilku tygodni kwietnia i maja. Samica buduje na szczycie drzewa iglastego, czasami także niżej, obszerne gniazdo z patyczków, trawy i ziemi; poświęca na jego budowę 2-3 godziny dziennie przez 4-5 dni. Ma zwykle dwa lęgi w roku, od kwietnia do lipca. W zniesieniu jest 4-5 jaj, wysiadywanie trwa 13-14 dni, a młode opuszczają gniazdo po 14-16 dniach. Wysia- duje tylko samica i sama troszczy się o poży- wienie dla siebie, opuszczając na krótko gnia- zdo. Pisklęta karmione są przez oboje rodzi- ców, także jakiś czas po opuszczeniu gniazda. Czasami samica buduje już drugie gniazdo na drugi lęg, gdy samiec opiekuje się młodymi z pierwszego lęgu. Przed opuszczeniem gnia- zda młodym rosną pióra na skrzydłach w tem- pie 0,3 mm na godzinę. Młode samce same tworzą swoją piosenkę, ale uczą się też zwro- tek od sąsiadów. Wyśpiewują je potem w roz- maitych układach. Młode samice natomiast „bawią się" w budowanie gniazd. Pożywienie: Dżdżownice, jagody. Wąsatka (Panurus biarmicusj Wygląd: Samiec ma wyraźnie widoczny czarny wąs, biegnący od dzioba i oka przez bok szyi. Samicę łat- wo poznać po długim ogonie. Młode są podobne do samic, ale mają czarny grzbiet. Środowisko: Wąsatka przebywa na rozległych trzcinowiskach; przemyka niepostrzeżenie wśród trzcin, podobnie jak trzciniak. Latem żyją w parach, kontaktujących się ze sobą miłym dla ludzkiego ucha metalicznym głosem wabiącym. Lęgi: Śpiew wąsatki jest niepozorny; podczas zalotów samiec prezentuje samicy całość swego wspaniałego upierzenia. Młode ptaki dobierają się w pary jeszcze w szacie młodo- cianej i pozostają razem całe życie. Także w hodowli mogą żyć jedynie w parach. Gdy umiera jedno z nich, drugie nie żyje długo - to dowód mocnej więzi łączącej parę. Wąsatki mają dwa lęgi w roku. Gniazdo jest głęboką czarką, zbudowaną nisko w trzcinach, z zeszłorocznych liści trzcinowych i wysłane Woskami kwiatostanów tej rośliny. Młode mają bardzo widoczne zajady. Pożywienie: Latem owady i pająki, zimą także nasiona. Wąsatki zimę spędzają w trzcinach; zdarza się, że w srogie zimy ginie cała popu- lacja. Wiele lat później opustoszałe tereny zajmują inne przelatujące ptaki. Inne informacje: Wąsatka nie jest blisko spo- krewniona z sikorami, lecz często włącza się ją do nich lub wyodrębnia podrodzinę wąsatek w rodzinie śpiewaków. 220 śpiewaki Remiz (Remiz pendulinus) Wygląd: Długość cia- ła 11 cm; młode nie mają czarnego pasa przez oko. Wierzch głowy u ptaków ze wschodu brązowy, z zachodu - szary. Jego charakterysty- czny i daleko słyszalny głos „cjii", wydawany jest zarówno podczas żerowania, jak i przy gnieździe. Ufny ptak. Środowisko: Zarośla wikliny nad brzegami rzek i jezior, łęgi, trzcinowiska z wiklinami. Lęgi: Samiec zaczyna w kwietniu lub maju budować gniazdo, prezentując się w ten spo- sób przelatującym samicom jako potencjalny partner. Jeśli spodoba się samicy, oboje do- prowadzają budowę do końca. Gniazdo jest chyba najbardziej kunsztownym dziełem budowanym przez ptaki europejskie. Remizy żyjące w krajach tropikalnych w swoich gniaz- dach budują nawet drzwi w otworze wejścio- wym. Gniazdo ma kształt worka zawieszonego na cienkiej gałązce, zwykle 1-3 m nad wodą. Jeśli gniazdo nie jest budowane nad wodą, remizy wiją je nawet na wysokości 10 metrów. Samiec, przystępując do budowy, zawiesza najpierw na gałęzi pierścień spleciony z włó- kien roślinnych, który wygląda jak huśtawka; zabudowuje boki od dołu w górę, konstruując najpierw wiszący koszyk, a następnie worek z dwoma otworami; jeden z nich zostaje za- mknięty, drugi natomiast ma dobudowany wej- ściowy tunel. Gniazdo remiza jest bardzo trwałe, może przetrwać czasami kilka lat. Re- mizy z północy są ptakami wędrownymi, na południu osiadłymi. Pożywienie: Owady i pająki, a nasiona jako dodatek. Remizy skaczą po najcieńszych gałą- zkach, prawie nigdy nie schodzą na ziemię. Kąpią się w rosie, a pożywienie zbierają ze zwiniętych liści, najpierw wsuwając w nie dziób, a następnie otwierając go. Raniuszek (Aegithalos caudatus) Wygląd: Kuleczka puchu z długim ogonem; huśta się na końcach gałązek; większą zdobycz rozrywa, trzymając ją mocno w pazurkach. Głos delikatny ,,zi zi zi" i „djrrp". W zimowych stadkach są głośne i żwawe, ale w okresie lęgowym ciche i niewi- doczne. Środowisko: Lasy łęgowe, zakrzewione obrze- ża lasów, sady, parki. Lęgi: Śpiew cichy, ćwierkający i nieco jękliwy. Budowa gniazda zajmuje raniuszkom 8-14 dni. Zewnętrzna ścianka gniazda spleciona z mchów i porostów, rosnących na sąsiednich drzewach, dzięki czemu gniazdo jest doskona- le zamaskowane. Znajduje się ono w rozwid- leniu drzewa na wysokości 3-15 m, ale bywa że i niżej, między gęstymi gałęziami. W środ- ku wyłożone jest piórkami, których może być nawet 2000. Lęgi od kwietnia do czerwca; wy- 1) wierzch głowy biały 2) cała głowa biata siadywanie trwa 12-13 dni; liczba jaj 8-12; pisklęta prze- bywają w gnieździe 15-16 dni. Wysiaduje tylko samica-z gnia- zda wystaje jedynie koniec jej długiego ogona, reszta zostaje zagięta i dlatego po- zostaje „skrzywiona" jeszcze jakiś czas po wylęgu piskląt. W końcu maja lub na początku czerwca większość podrośnię- tych piskląt opuszcza gniazdo. Początkowo młode śpią razem zbite w kłębek z piór lub rzędem ścieśnione na jednej gałęzi. Do sierp- nia rodzina przebywa na swoim terytorium, później kilka rodzin może utworzyć stadko liczące do 30 ptaków. 222 Bogatka (Parus major) piersi czarna, podłuż- na pręga. Młode są bledsze, z żółtawymi poli- czkami. Głos bardzo różny, w lesie naśladuje najrozmaitsze ptaki. Rysunek na str. 149. Środowisko: Różnorodne; właściwie wystę- puje wszędzie, gdzie rosną drzewa, ale na północy nie dociera do północnej granicy la- sów. Północne populacje są wędrowne, środ- kowoeuropejskie - koczujące, południowo- europejskie - osiadłe. Najczęściej spotykana z sikor w ogrodach, parkach i jasnych lasach. Lęgi: Śpiew bogatki to głośne i dźwięczne „cici dee"; zaczyna się już po Bożym Naro- dzeniu i w łagodne zimy jest pierwszym zwia- stunem wiosny. Bogatka jest najczęstszym mieszkańcem budek lęgowych, jeżeli otwór wejściowy ma średnicę ponad 30 mm. W lesie przegania z małych dziupli wszystkie zwierzę- ta, które chcą się tam gnieździć. Bogatkom stale brakuje miejsc lęgowych i zakładają gniazda nawet w starych, pogiętych wiadrach, w rurach piecowych, skrzynkach na listy czy w budkach lęgowych puszczyka. Samica wy- biera miejsce na gniazdo i, jak przystało na dziuplaka, buduje gniazdo bardzo starannie: najpierw wypełnia przestrzeń mchem, nawet jeśli jest ona bardzo duża - kilkumetrowa rura piecyka zostaje wypełniona mchem całko- wicie. Wygniata w nim głęboką, półokrągłą czarkę, którą wyścieła włosiem i piórami. Gniazdo jest bardzo ciepłe, być może dlatego, że inaczej samica nie zdołałaby ogrzać 10-13 jaj długości 17 mm (największe jaja spośród jaj sikor). Zaczyna wysiadywanie pod koniec składania jaj, wcześniej jaja są przykrywane wyściółką. Składanie jaj ma miejsce zwykle w pierwszej połowie maja, wysiadywanie trwa 13—14 dni. Wysiaduje samica, karmiona w tym czasie przez samca. Zdarza się, że samica nie odnajduje wcześniej przykrytych jaj, które po- zostają zagrzebane głęboko w gnieździe. Na zakłócenie spokoju reaguje syczeniem, co rzeczywiście robi wrażenie. Karmią oboje ro- dzice, przynosząc w dziobie po jednej gąsieni- cy; w sumie przylatują z pokarmem do 900 razy w ciągu dnia. Młode opuszczają gniazdo po 18-20 dniach, czyli pozostają w gnieździe prawie dwa razy dłużej niż tej samej wielkości pisklęta z otwartych gniazd; bezpieczne miejs- ce opuszczane jest możliwie najpóźniej. Po wylocie piskląt rodzina pozostaje jeszcze przez tydzień lub dwa razem, a młode są nadal karmione przez rodziców. Pożywienie: Owady i oleiste nasiona. Pokarm często wydłubuje mocnym dziobem, trzymając przy tym - jak mało które ptaki - pokarm między obiema nogami. Bogatki wykazują i in- ne osobliwe cechy. W niektórych parkach przyzwyczaiły się do brania pokarmu z ręki. Są wprawdzie ptakami towarzyskimi poza okresem lęgowym, ale zawsze utrzymują pe- wien dystans między sobą: nigdy dwie sikorki nie usiądą jednocześnie na ręku człowieka, ani nie przylecą do małego karmnika. Jedna sikorka przepędza inne. Jesienią systematycz- nie przeszukują parapety okienne licząc na znalezienie pożywienia. Sławne stały się bo- gatki angielskie, które przekłuwały dziobami aluminiowe kapsle na butelkach z mlekiem i wyjadały śmietanę. To sprytne postępowanie upowszechniło się wśród sikorek z sąsiedzt- wa. Sikorki zatem musiały podpatrzeć ten spo- sób zachowania. Inne informacje: Sikory tworzą odrębną rodzi- nę ptaków śpiewających z trzema rodzajami i 45 gatunkami. W rodzaju Parus znajduje się około 40 gatunków z których sześć występuje w Europie Środkowej. Wszystkie sikory są dziuplakami, ich jaja są zawsze białawe w czerwonawe kropki. Mimo to specjaliści potrafią je rozróżnić, przy- najmniej jeśli chodzi o jaja zamieszkujących u nas gatunków. Liczba jaj w zniesieniu zwięk- sza się z południa na północ - wraz z długo- ścią dnia latem i możliwością zdobycia więk- szej ilości pokarmu. 224 Sikora modra (Parus caeruleusj Czubatka (Parus cristatus) Wygląd: Białe policzki z czarnym paskiem przez oko, pierś i brzuch żółte, na brzu- chu czarna plama, niebieska czapeczka na głowie, u sikor z południa - czarna. Środowisko: Lasy mieszane, parki i ogrody. Lęgi: Okres godowy zaczyna się wczesnym przedwiośniem trelami samca. Samica usuwa z dziupli starą wyściółkę i urządza w środku miękkie gniazdo, w którym wysiaduje jaja z dużym oddaniem. Lęgi w maju i w czerwcu, w zniesieniu 8-10 jaj, wysiadywanie 13-14 dni, pisklęta przeby- wają w gnieździe 19-20 dni. Jeden lęg w roku. Rysunek na str. 149. Pożywienie: Latem owady i pająki, które siko- ry znajdują wieszając się na czubkach gałą- zek. Tam, gdzie znajdą pożywienie, potrafią o nie walczyć i, mimo niepozornego wyglądu, zmusić do ucieczki większe od siebie ptaki. Sosnówka (Parus ater) Wygląd: Bardzo mała (11,5 cm), ruchliwa, „ga- datliwa". Głowa i szyja czarne z białymi poli- czkami i białą plamką na potylicy. Środowisko: Lasy iglaste i mieszane. W Euro- pie Środkowej także w lasach liściastych, a w Zachodniej w ogrodach. Lęgi; Gniazdo w dziupli z otworem wejś- ciowym o średnicy 25-30 mm. Lęgi od maja do czerwca, na północy jeden lęg, w środkowej Europie - 2. W pierwszym zniesieniu 7-11 jaj, w drugim 6-9. Wysiaduje tylko samica przez 14-15 dni, pisklęta opuszczają gniazdo po 15-17 dniach. Koczuje, nie odlatuje daleko. Pożywienie: Owady i nasiona drzew iglastych. Wygląd: U ptaków dorosłych widoczny czubek z piór na wierzchu głowy. Środowisko: Na północy występuje przewa- żnie w lasach iglastych rzadko w mieszanych; podgatunek południowoeuropejski także w la- sach liściastych. Lęgi: Zwykle jeden lęg w kwietniu i w maju, wysiadywanie trwa 13-15 dni, pisklęta przeby- wają w gnieździe 17-19 dni, w zniesieniu 6-7 jaj. Czasami zajmuje dziuplę po wiewiórkach i gniazda dużych ptaków drapieżnych. Rzadko zakłada gniazdo w budkach lęgowych, gdyż te zwykle zajmowane są przez bogatkę. Pożywienie: Owady, pająki, w zimie pokarm z karmników. Sikora północna (Parus cinctus) Wygląd: Nieco mniej- sza od bogatki. Na głowie szarobrązowa czapeczka, grzbiet jaśniejszy, szarobrą- zowy, dziób czarny. W zachowaniu podo- bna do innych sikor, ale nie tak ruchliwa. Głos podobny do głosu sikory czamogłowej. Środowisko: Lasy iglaste, łęgi, lasy mieszane - aż do północnej granicy lasów. Lęgi: Gniazdo zakłada w dziuplach drzew, tak- że w starych dziuplach po dzięciołach z wejś- ciem o średnicy 30-50 mm, czasami tuż nad ziemią, zwykle jednak na wysokości 3-5 m. Lęg od połowy maja do czerwca, wysiadywa- nie trwa około 14 dni. Młode wylatują z gniaz- da zwykle w pierwszej połowie czerwca. Pożywienie: W lecie przede wszystkim owady i pająki, jesienią i zimą dodatkowo oleiste nasiona, głównie drzew iglastych. 226 227 Sikora czarnogłowa (Parus montanus) Wygląd: Podobna do sikory ubogiej, ale odróżnić ją można po zawsze matowej czapeczce na głowie i jasnych plamach na skrzydłach, co spo- wodowane jest jas- nym obrzeżeniem końców piór. Łatwiej jednak te różnice opisać, aniżeli zauważyć w terenie. Oba gatunki różnią się także środowiskiem - sikora uboga raczej nie zasiedla lasów ig- lastych. Jedną z niewielu cech odróżniających oba gatunki jest głos: „ci ci dee" lub samo „dee" sikory czarnoglowej i „cje de de" siko- ry ubogiej. Środowisko: Lasy mieszane i iglaste, najchęt- niej na terenach podmokłych oraz w górach, lasy liściaste ze starym drzewostanem. Lęgi: Podobnie jak sikora uboga, czarnoglów- ka żyje w parach, także wtedy, gdy przebywa w stadku. W marcu para zajmuje swoje teryto- rium i przegląda dziuple. Najczęściej samica sama wykuwa dziuplę w zmurszałych, bardzo zniszczonych pniach, czasem oczyszcza starą dziuplę, do której znosi niewiele wyściólki lub nie wyściela jej niczym - wysiaduje na spró- chniałym drewnie zmieszanym z włosiem. Bu- dowa gniazda może się przeciągnąć od jed- nego do czterech tygodni. Średnica otworu dziupli ma około 35 mm. Sikora czarnogłowa wyprowadza jeden lęg, w maju i czerwcu. W zniesieniu jest 7-9 jaj, wysiadywanie trwa 14-15 dni, pisklęta przebywają w gnieździe 16-19 dni. Samiec przynosi wysiadującej sa- micy pożywienie i wywołuje ją z dziupli spec- jalnym głosem. Jeżeli samica nie wyjdzie, sa- miec karmi ją siedzącą na jajach. Młode wyla- tują z gniazda przeważnie pod koniec czerwca lub w lipcu i przebywają razem z rodzicami na ich terytorium; jesienią zbierają się w większe gromady z innymi sikorami. Dawniej widywa- no stada sikor liczące setki osobników. Pożywienie: Owady, pająki, zimą nasiona, przede wszystkim drzew iglastych. Sikora uboga (Parus palustris) Wygląd: W środkowej Europie można ją po- mylić tylko z sikorą czarnogłowa. Sikora uboga ma na głowie połyskliwą, czarną czapeczkę, na skrzy- dłach brak jasnych plam. Oba gatunki są trudne od odróżnienia, chyba że zobaczymy je obok siebie oświetlone słońcem. Głos „pistje" i „cje dee dee". Środowisko: Lasy łęgowe, wilgotne lasy liścia- ste, parki, ogrody; nie lubi mokradeł. Lęgi: Para trzyma się razem cały rok. W mar- cu ptaki zaczynają się interesować zmurszały- mi drzewami, a samiec śpiewa wtedy przyjem- nie brzmiące piosenki. Zajmują swoje teryto- rium lęgowe i przepędzają z niego inne sikory ubogie. Najczęściej na gniazdo wybierają dziuplę w zmurszałym pniaku na wysokości 0,5-2,0 m. Samica uprząta dziuplę, w razie potrzeby wykuwa nową i przynosi wyściólkę. Często dziupla nie ma nawet wielkości pięści. Wejściem może być szczelina szerokości zale- dwie 22 mm lub dziurka do 35 mm średnicy. W Europie Środkowej wyprowadzają zwykle jeden lęg, czasami dwa, ale już z mniejszą liczbą jaj. Składanie jaj w kwietniu i maju; wysiadywanie 13-15 dni, w zniesieniu jest 7-9 jaj; pisklęta przebywają w gnieździe 17-19 dni. Pożywienie: Latem owady i pająki, którymi rodzice karmią młode; prócz tego trochę oleis- tych nasion. W zimie więcej nasion, szczegól- nie z orzeszków olchy. Częsty gość przy karm- nikach. Jest jedyną sikorą, która bierze kilka okruchów naraz do dzioba i odlatuje z nimi, aby schować je pod korą. Często zapomina o schowkach ale znajduje je przez przypadek, stale kręcąc się wokół tych samych miejsc. 228 sikory Kowalik (Sitta europaea) Wygląd: Grzbiet popielatoszary, spód u ptaków na pótnocy i wschodzie biatawy, na południu i na zachodzie intensywniej rdzawy. Samce mają pierś błyszczącą, natomiast mło- de wydają się matowe. Długość ciała 14 cm. Środowisko: Lasy liściaste i mieszane ze sta- rym drzewostanem oraz dobrze rozwiniętym podszytem, na północy także w lasach iglas- tych, poza tym w parkach i ogrodach. Lęgi: W słoneczne dni lutego można usłyszeć głośną, długo ciągnącą się i wielokrotnie po- wtarzaną fletową piosenkę samca. Na połu- dniu młode lęgną się już w marcu, na północy w kwietniu. Jeżeli wejście do dziupli jest zbyt szerokie, kowaliki dopasowują je do swej po- Kowalik skalny (Sitta neumayer) ^5 /^~^f" wy9N: Od wschod- , Jo ** nich podgatunków jś C\ rf różni się jedynie bra- ¦^W^T ( kiem jasnych plamek fj-^ ^j^ na ogonie, przede C^>C7^^L^—\ wszystkim jednak ^^——r^^}^} głosem; jest to opa- dający szereg tonów gwiżdżących. Różni go także inne środowisko. Kowalik skalny może wspinać się i po skałach, i po drzewach, natomiast kowalik tylko po drzewach. Ubarwienie wyblakłe, młode wyda- ją się jeszcze bardziej matowe niż dorosłe. Mało płochliwy. Środowisko: W okresie lęgowym zasiedla ściany skalne, strome zbocza pokryte kamie- niami, ruiny i urwiska skalne. Zimą pojawia się także w sadach. Lęgi: Samce zaczynają śpiewać w marcu i tru- dno ich nie usłyszeć. Pod koniec marca lub na początku kwietnia para ptaków zaczyna budo- wać gniazdo, co zajmuje im najmniej 10 dni. Jeśli znajdą naturalną szczelinę w skale, za- 230 trzeby, czyli do średnicy około 35 mm, zamu- rowując boki mieszaniną gliny i śliny. Kowalik poczyna sobie tak nawet z dziuplą dzięcioła czarnego i budkami lęgowymi przeznaczony- mi dla siniaka. Czasami zużywa na zabudowę ćwierć kilograma takiej zaprawy murarskiej, bardzo twardej po wyschnięciu. Stare dziuple są sprzątane, gniazdo wyłożone miękkimi pła- tkami kory sosnowej i brzozowej, w których zatopionych jest 6-8 jaj. Wysiadywanie trwa 14-15 dni, pisklęta przebywają w gnieździe 22-25 dni. Wylatując z gniazda młode kowaliki umieją już dobrze latać. Długo więc pozostają w bezpiecznej dziupli, od której rodzice odstraszają inne ptaki groźną postawą, a w ra- zie potrzeby atakiem. Pożywienie: Kowaliki szukają pożywienia w szparach kory, odrywając jej luźne kawałki. W czasie wspinania się po pniach stawiają nogi nie obok siebie, lecz jedną nad drugą; potrafią chodzić głową w dół. Główne poży- wienie to owady, w zimie także nasiona. murowują ją zostawiając jedynie wąski otwór wejściowy, natomiast na gładkich ścianach budują doniczkowate gniazdo z mieszaniny gliny ze śliną. Ta zaprawa staje się z czasem tak twarda, że nie można jej rozbić ani ręką, ani nożem i może przetrwać dziesiątki lat. Czasami można znaleźć w jakiejś niszy skal- nej liczne gniazda z dawnych lat. Rzadko gnia- zda budowane są na drzewach. Gniazdo w środku wyłożone jest miękką wyściółką z mchu, wełny i piór, często także mysią sierś- cią, którą ptaki znajdują w wypluwkach sów. W zniesieniu jest 8-9 jaj, składanych w kwiet- niu; wysiaduje tylko samica przez 14-15 dni. Młode opuszczają swoje „twierdze" dopiero wtedy, gdy są zdolne do lotu. Po kilku dniach są już całkowicie samodzielne. Pożywienie: Owady i pająki znajdowane w szczelinach skalnych i wśród roślinności naskalnej. Jesienią i zimą zjada także owoce i nasiona. kowaliki, pelzacze 231 Pełzacz ogrodowy (Certhia brachydactyla) Wygląd: Bardzo podobny do petzacza leśne- go: jego dziób może być różnej dtugości, ale zwykle jest dłuższy niż dziób pelzacza leśne- go. Spód ciała brudnobiaty, skrzydła brązowo plamkowane, na czole plamkowanie mniej wy- raźne. Od petzacza leśnego różni się śpiewem; samiec wyśpiewuje w kwietniu, co jakiś czas, swoje delikatne "tit didelit tit" - wspinając się po gałęziach wierzchołka drzewa. Jako odrębny gatunek pełzacz ogro- dowy został opisany dopiero w 1850 r. przez Christiana Ludwiga Brehma, ojca sławnego Alfreda Brehma, w 100 lat później niż inne ptaki Europy. Prawdopodobnie gatunki te roz- dzieliły się w epoce lodowej - pełzacz ogrodo- wy dotarł aż do Hiszpanii, pełzacz leśny - za- jął tereny leżące bardziej na wschód. Środowisko: Lasy liściaste i mieszane, parki, sady, na południu lasy z dębów korkowych. W środkowej Europie jest ptakiem występują- cym raczej na nizinach. Lęgi: Budowę gniazda rozpoczyna w kwietniu od szukania szczeliny w drzewie, pod korą, czasem w sagach drewna lub w szczelinie muru. Gniazdo zbudowane jest z cienkich ga- łązek, kawałków kory, mchu i włosia. W zależ- ności od szczeliny bywa małe lub obszerniej- sze. Trudno je znaleźć, chyba że ze szczeliny wystają gałązki. Gniazdo leży zwykle na wyso- kości 2-4 m, buduje je i siedzi na jajach tylko samica. Z początkiem wysiadywania, tzn. w kwietniu, samce milkną - śpiewają więc tylko kilka tygodni. Samica buduje gniazdo przez dwa tygodnie, wypełniając nawet niezbyt głębokie szczeliny małymi gałązkami i kawałkami kory. Wejście do gniazda ma śre- dnicę 25-45 mm. Środek wypełniony jest wło- siem i piórami. Na południu para wyprowadza dwa lęgi: pierwszy w kwietniu, drugi w czerw- cu. Wysiaduje tylko samica przez 13-15 dni, a młode wylatują z gniazda po 15-16 dniach. 232 Niepokojona podczas wysiadywania samica porzuca gniazdo. Budki lęgowe przeznaczone dla pełzaczy bywają przez nie zasiedlane, ale częściej zajmują je sikory. Jesienią pełzacze dołączają do mieszanych stad sikor i wspólnie kręcą się po zimowym lesie w poszukiwaniu pożywienia. Pożywienie: Owady i pająki znajdujące się w szczelinach kory; wspinają się po pniu wzdłuż linii spiralnej, Przy karmnikach po- jawiają się rzadko i nieregularnie, gdyż znaj- dują pod korą także zimą dostatecznie dużo owadów i ich larw. Inne informacje: W zimie przyłączają się do koczujących po lesie stad sikor, ale w zasa- dzie są wierne swojemu terytorium. Pełzacz leśny (Certhia familiaris) Wygląd: Koloru kory, ze spiczastym, za- krzywionym dziobem. Duże różnice w ubar- wieniu - lokalne i in- dywidualne - od sza- rego do czerwono- brązowego. Spód cia- ła białawy z lekkim połyskiem. Sztywny, scho- dkowany ogon. Głos: „cjii". Śpiew najpierw opadający, potem wznoszący, kończy się tre- lem. Młode ptaki bardziej plamkowane niż kreskowane. Poza okresem łączenia się w pa- ry raczej milczący. Środowisko: Lasy iglaste, liściaste i mieszane ze starym drzewostanem, przeważnie na tere- nach górzystych, w wysokich górach aż do górnej granicy lasów. Zimą także na nizinach. Lęgi: W marcu samiec zaczyna śpiewać i za- jmuje swoje terytorium lęgowe. Pełzacz leśny zakłada gniazdo, podobnie jak pełzacz ogro- dowy, pod płatami odstającej kory. Pożywienie: Jak pełzacz ogrodowy. Pomurnik (Tichodroma muraria) Wygląd: Grzbiet popielatoszary, skrzydła i ogon czarne. Na lotkach l-rzędowych białe plamy, górna i środkowa część skrzydeł czer- wona. Samce latem mają na podgardlu czarną plamę, w zimie białawą, a samice w szacie godowej białą. Młode ptaki po wylocie z gniaz- da mają dziób krótszy i mniej zakrzywiony niż ptaki dorosłe. Upierzenie wydaje się matowe. Głos wabiący: gwiżdżące „tju". Długość ciała 17-18 cm. Środowisko: Ściany skalne w górach, latem do wysokości 3000 m, jesienią także w dolinach, nawet na podgórzu. Terytorium lęgowe zwykle w wąwozie nad potokiem górskim. Lęgi: Samce śpiewają cicho „tsii tsii tsiu" podczas wspinania się po skalnych ścianach. Gniazdo położone jest zwykle głęboko w szczelinie skalnej, w miejscu niedostępnym, czasami także w ruinach lub w dziurach w mu- rze. Ptaki w gnieździe są bardzo ufne. Gniaz- do zbudowane jest solidnie z mchu, źdźbeł i porostów, w środku wysłane włosiem, cza- sem także piórkami. Buduje je samica i ona Strzyżyk (Troglodytes troglodytes) ~fc-------s^—,-Y*" Wygląd: Mały ptak, /\^L. cynamonowobrązo- ----------ł-— "i czący. Długość ciała 9,5 cm. Środowisko: W podszycie, zaroślach, krzakach jeżyn i w paprociach, najczęściej w niewielkiej odległości od wody. Lęgi: Strzyżyk śpiewa swoje brzęczące i nad- spodziewanie głośne zwrotki najchętniej zimą, przy śniegu i mrozie. Wiosną samiec buduje też wysiaduje jaja. Składanie jaj maj—lipiec, na południowym wschodzie już w kwietniu, w zniesieniu 4-5 jaj, wysiadywanie trwa 18-19 dni, młode przebywają w gnieździe około 26 dni. Jeden lęg w roku. Pożywienie: Owady znalezione na skałach. Szukając pożywienia pomurnik zręcznie skacze nawet po pionowych skałach, przy czym nigdy nie podpiera się ogonem, a jedy- nie pomaga sobie szybkim machaniem skrzy- dłami. Widoczne są wówczas białe i czerwone pióra pomurnika. Gdy ptak dotrze na samą górę, spływa z powrotem do podnóża ściany skalnej, często w pełnym wdzięku locie „moty- lkowym". Podobnie wspina się po drzewach szukając pożywienia. Inne informacje: Pomurnik został zaliczony do rodziny kowalików, ale tworzy jednogatun- kową podrodzinę. Nigdzie nie jest liczny, pro- wadzi samotny tryb życia. Występuje w górach południowej Eurazji (po Tatry), sięgając na wschód aż po północne Chiny. Ptaki tego sa- mego gatunku są z terytorium lęgowego prze- pędzane, Tylko w okresie lęgowym para dzieli jedno terytorium, na którym oprócz rodziców może przebywać jeszcze tylko ich potomstwo. Z chwilą, gdy młodym ptakom wyrośnie kon- trastowa, dorosła szata, muszą opuścić teryto- rium rodziców. gniazda godowe, czasem ponad tuzin. Znaj- dują się one nisko w rozpadlinach ziemnych, w gęstwinie bluszczu, w stosach chrustu, w korzeniach powalonych drzew, rzadko jed- nak powyżej 3 m nad ziemią. Na południu areału wyprowadza dwa lęgi, na północy je- den, od połowy kwietnia do lipca, wysiadywa- nie trwa 14 dni, pisklęta są w gnieździe przez 17 dni. Często wysiaduje jajo kukułki. Pożywienie: Owady, dodatkowo jagody. Inne informacje: Mały strzyżyk traci w czasie zimnych nocy więcej ciepła niż większe ptaki, dlatego często mroźne zimowe noce spędza w gromadce; przytulone do siebie ptaki nocują w jednym gnieździe. 234 Trznadel (Emberiza citrinellaj Potrzeszcz (Emberiza calandra) ^----------*---------—^ bne do samicy. Śpiew trznadla: „ci ci ci siiit" na polskich wsiach tłumaczono niegdyś jako: „nie będzie suchej kobyle niiiic". Ptak śpiewa z czubka gałęzi w pobliżu gniazda. Rysunek na str. 149. Środowisko: Pola, łąki, ugory, polne drogi z dzikimi żywopłotami. Gniazduje także w za- gajnikach i na obrzeżach lasu. Jako ptak lęg- nący się na ziemi, może siedzieć na ga- łęziach, ale nie może przeskakiwać z gałęzi na gałąź. Lęgi: Jego śpiew wybrał Beethoven na motyw swojej V Symfonii, ale skrócił wątek pieśni trznadla i przedstawił go w wielu wariacjach. Przed kopulacją oboje partnerzy podnoszą i opuszczają źdźbła traw; oznacza to wzajem- ne zapewnienie, że chcą wspólnie budować gniazdo. Jednak gniazdo buduje tylko samica, na ziemi, najczęściej wśród roślin zielnych lub nisko w gęstych zaroślach. Wyprowadza dwa lęgi, od kwietnia do lipca. W zniesieniu 4-5 jaj, wysiadywanie trwa 12—14 dni, pisklęta przeby- wają w gnieździe 12-15 dni. Młode karmione są owadami, które rodzice najpierw rozgniata- ją w dziobach. Gdy przynoszą szarańcze, sa- me zjadają duże, przednie nogi owada. Dopó- ki młode są ślepe, rodzice budzą je głosem. Wtedy pisklęta wyciągają w górę szyje i ot- wierają pomarańczowoczerwone paszcze. Pożywienie: Latem głównie owady i zielone nasiona traw, w zimie znalezione na ziemi nasiona ziół i zbóż. Po pierwszych opadach śniegu trznadel pojawia się przy karmniku, także przy karmniku dla dziczyzny, ale gdy tylko śnieg zacznie topnieć, odlatuje z powro- tem na pole. —g---------,^-y I Wygląd: Największy / n *$ z krajowych trznad- *\ jt^^A długości, przysadzis- --------—*——-—^ Środowisko: Zamie- szkuje ubogie łąki z rozproszonymi krzewami, zwykle na terenach cieplejszych i suchszych niż trznadel. W Europie Południowej na tere- nach uprawy pszenicy występuje masowo. Je- go śpiew, prezentowany z wybranego stanowi- ska, wypełnia letnie powietrze południa Euro- py. Brzmi on tak: „ci ci ci rideriderit" i słychać go chyba z tysiąc razy w ciągu dnia; można go porównać do brzęczenia pęku kluczy. Lęgi: Na terenach lęgowych na północ od Alp pojawia się w połowie marca; od maja potrze- szcze zbierają się w dużych stadach na wspól- ne noclegi w trzcinach lub w zaroślach; potem dzielą się na pary. W odległości około 100 m od stanowiska śpiewu samca, ale zawsze w zasięgu jego wzroku, samica buduje pod zwieszającą się kępą trawy gniazdo z suchych łodyżek chwastów i liści trawy. Wyprowadza 2 lęgi, od kwietnia do lipca. W zniesieniu 4-5 jaj, wysiaduje je tylko samica. Mniej więcej co godzinę przychodzi po nią samiec, samica robi wtedy przerwę w wysiadywaniu, aby po chwili znów wrócić do gniazda. Wysiadywanie trwa 12-13 dni, pisklęta pozostają w gnieździe 9-12 dni. Jaja potrzeszcza należą do najpięk- niejszych ptasich jaj. Tak opisuje je Alfred Brehm: „cztery do sześciu jaj różniących się wielkością, kształtem i kolorem, ma skorupkę bez połysku, w kolorze matowoszarym, jasno- cielistym lub brudnożółtawym w brązowe pla- mki, czarnobrązowe robaczkowate linie i gryz- moły, najgęściej zaznaczone na grubszym końcu jaja, czasami zupełnie ciemnobrązo- wym". Pożywienie: Nasiona i owady. Rysunek na str. 149. 236 Potrzos (Emberiza schoeniclus) Śnieguła (Plectrophenax nivalis) Wygląd: Samce w okresie lęgowym mają czar- ną głowę i białą obrożę na karku. Po pierzeniu jesiennym to kontrastowe ubarwienie przykry- te jest szarym obrzeżeniem piór i dopiero po starciu się brzegów piór w czasie zimy staje się znowu widoczne. Samica jest niepozorna i trudno ją rozpoznać, szczególnie gdy napot- ka się ją samą. Długość ciała 15 cm. Środowisko: Mokradła porośnięte trawą z roz- proszonymi krzewami, zarośla wiklinowe na bagnistych łąkach, rzadkie trzcinowiska. Potrzos porusza się zręcznie po łodygach trzcin, choć nie jest takim akrobatą jak trzci- niak, i tym zachowaniem różni się od innych trznadlowatych, które praktycznie mogą prze- bywać tylko na ziemi lub w powietrzu. Pod- czas wędrówki odpoczywa na ugorach poroś- niętych chwastami i zielskiem. Lęgi: Samiec potrzosa śpiewa pilnie swoje krótkie zwrotki, podczas gdy samica buduje gniazdo, jak wszystkie trznadlowate, na ziemi pod zwisającą trawą, wybierając suche miejs- ce na bagiennym podłożu. Spłoszona na gnie- ździe, odtruwa dziwnym, powolnym i drgają- cym lotem. Młode są karmione początkowo owadami, później także nasionami. Potrzos wyprowadza dwa lęgi w roku, od maja do lipca, wysiadywanie trwa 13-14 dni, a młode przebywają w gnieździe 10-13 dni. Jaja są, jak u wszystkich trznadlowatych, pokryte zakręta- sami i bazgrołami zaznaczonymi na tle nieró- wnej barwy. Pożywienie: Jak większość trznadlowatych, la- tem żywi się prawie wyłącznie owadami, je- sienią i zimą nasionami i zielonymi pędami. Inne informacje: Pod względem budowy ciała potrzos jest typowym trznadlem i nic nie wska- zuje na to, że nie jest ptakiem naziemnym, lecz trzcinowym akrobatą. 238 g^ -^ w Wygląd: Samce w szacie godowej są kontra- stowo czarno-białe. Samice są podobnie ubar- wione, ale w kolorach szaro-białych. W czasie jesiennego pierzenia śniegułom rosną pióra z brązowawymi i rdzawymi brzegami, które przez zimę tak się ścierają, że na wiosnę ukazuje się szata godowa. Środowisko: Latem przebywają w skalistej tundrze, na kamienistych zboczach, a w czasie wędrówki i zimą na żwirowiskach, pustko- wiach i ugorach, czasami w dużych gro- madach. Lęgi: Samce zjawiają się cztery tygodnie przed samicami i zajmują terytoria lęgowe; przy niesprzyjającej pogodzie zbierają się po- nownie w stada. W końcu kwietnia przybywają pierwsze samice, ale początek lęgów ma miej- sce dopiero w końcu maja. Samce śpiewają siedząc na skałach lub w locie - wtedy wolno „spływają" na ziemię. Śnieguły wyprowadzają jeden lęg, w maju i czerwcu. W zniesieniu jest 5-6 jaj, wysiadywanie trwa 13-15 dni, młode opuszczają gniazdo po 10-14 dniach. Gniazdo znajduje się przeważnie w szczelinie skalnej, w jamkach pod kamieniami lub w murze. W porównaniu z gniazdami trznadlowatych ży- jących na południu jest cieplejsze i obficiej wysłane piórkami. Pożywienie: Latem głównie owady, jesienią i zimą nasiona, przeważnie brzóz. W środko- wej Europie śnieguły pojawiają się dopiero, gdy na północy trwa sroga zima. Widywano je nawet przy karmnikach. Od lutego wędrują stopniowo na północ - samce na długo przed topnieniem śniegów, samice później, na przedwiośniu. Gdy wreszcie dołączają do sa- mców, tereny lęgowe są wybrane i podzielone na terytoria. Para śnieguł może wtedy w pełni wykorzystać krótkie polarne lato na wychowa- nie młodych. Gluszek (Emberiza da) Wygląd: Samce łatwo rozpoznać po czar- nych paskach na sza- robiałej głowie, sami- ce mają upierzenie niepozorne. Jego głos to: „tsip". Środowisko: Kamie- niste tereny górskie pokryte krzewami i zaroś- lami, winnice, jeżynowiska, gaje oliwne. Na po- łudniu występuje aż do strefy wysokogórskiej. W Niemczech zamieszkuje stoki południowego Szwarcwaldu na wysokości 600-1200 m oraz dolinę Renu na północ aż po Siebengebirge. Lęgi: Samiec śpiewa od kwietnia do końca lipca na wybranych stanowiskach w obrębie terytorium lęgowego. Śpiew podobny do śpie- wu strzyżyka, ale nie tak głośny. Gniazdo znaj- duje się na ziemi, w dołku pod kępą trawy. Jeden lęg w roku, w maju i czerwcu, 4-6 jaj wysiaduje tylko samica, młode pozostają w gnieździe 10-13 dni. Pożywienie: Latem owady łowione wśród ga- łęzi; głuszki potrafią zawisając w locie trzepo- czącym, wyrwać pająka z sieci. Jesienią na- siona, przede wszystkim traw. Młode karmio- ne są głównie owadami. Poświerka (Calcarius lapponicus) Wygląd: Samiec w okresie lęgowym ma czarną głowę, czer- wonawobrązowy kark i białą brew, samica żółty dziób i czer- wonobrązowy kark. Środowisko: Wystę- puje w tundrze Eurazji poczynając od północ- nego pasa lasów brzozowych. Charakterysty- czny ptak pagórkowatej, ale nie skalistej tund- ry, z karłowatymi krzewami. W biotopach bo- gatych w pożywienie terytoria lęgowe po- szczególnych par leżą blisko siebie. Lęgi: Samce przybywają na tereny lęgowe przed samicami i śpiewają raz na wybranym miejscu, raz w locie, w czasie którego „spły- wają" na ziemię z drgającymi skrzydłami. Bu- dowa gniazd zaczyna się natychmiast po ocie- pleniu i zniknięciu śniegów z dużych połaci tundry. Gniazdo leży zwykle na jakimś wznie- sieniu, i w zależności do klimatu, jest grubiej lub cieniej wysłane piórkami. Lęg w czerwcu, młode stają się samodzielne w lipcu. Pożywienie: Latem przede wszystkim komary, które występują w tundrze masowo, zimą tak- że nasiona. Trznadel modrogłowy (Emberiza caesiaj Trznadel czubaty (Emberiza rustica) Wygląd: Samce w szacie godowej mają szaroniebieskie gło- wę, kark i pierś, grzbiet brązowy, pod- gardle i brzuch cze- rwonawe. Po okresie lęgowym ptaki pierzą się, w nowym upierzeniu wszystkie pióra mają czerwonawoszare brzegi. Samica w szacie le- tniej podobna do samca, ale o bledszym ubar- wieniu, głowa i pierś delikatnie kreskowana. Środowisko: Skaliste tereny pokryte krzewami. Pożywienie: Jak ortolan (str. 242). Wygląd: Samce w szacie letniej z da- leka wydają się po- dobne do potrzosa, ale z białym gardłem i - zamiast białego wąsa - z białą kreską nad okiem. Obroża na szyi i kuper kasztanowate. Samice podob- ne do samic potrzosa, ale z kasztanowatym kuprem. W szacie zimowej obie płci brązowa- we. Jego głos to: „tsip". Środowisko: Lasy północne z bagnistym pod- łożem, omszałe tereny bagienne, brzegi rzek. 240 Ortolan (Emberiza hortulana) Wygląd: Samiec ma zielonkawoszarą gło- wę, żółty podbródek i jasnożóltą obrączkę wokół oka. Dziób różowawy. Samica jest ubarwiona mniej kontrastowo, z jas- nym podbródkiem, kreskowanym wierzchem głowy i piersią. Środowisko: Tereny otwarte z rozproszonymi krzewami i drzewami, brzegi lasów, sady. Na południu w górach do 2000 m n.p.m. Na pół- nocnych terenach swojego występowania lęg- nie się w różnych miejscach, a potem znika na wiele lat. Lęgi: W okresie lęgowym samiec siedzi na skale i godzinami śpiewa swoje krótkie, smęt- ne, trznadlowate zwrotki. Można wtedy po- dejść do niego na odległość kilku metrów. W kilka dni po samcu na terytorium lęgowym pojawia się samica. Buduje gniazdo w ukryciu na ziemi, często na stoku; wysiaduje 4-5 jaj przez 11-12 dni. Samiec karmi samicę podczas wysiadywania, ale sfruwa z pożywie- niem na ziemię daleko od gniazda. Pożywienie: Owady, nasiona, pędy. Cierlik (Emberiza cirlus) Wygląd: Długość cia- ła 16,5 cm. Od trznad- la tej samej wielkości różni się oliwkowo- szarym kuprem oraz kontrastowym ubar- wieniem „twarzy" i czarnym gardłem. Jego śpiew przypomina również śpiew trznad- la, ale bez wydłużonego finału. Środowisko: Dla większości trznadlowatych oj- czyzną są rozległe stepy Azji, ale cierlik jest przede wszystkim ptakiem południowo-za- chodniej Europy. Zamieszkuje on tu na pół- nocy tereny pagórkowate, a w miarę przesu- wania się na południe staje się ptakiem gór. Lęgi: Podobnie jak pokrzewki, buduje gniazdo w zaroślach na wysokości 1,5-2,0 m, czasami na ziemi pod krzakami. Jak u wszystkich trznadlowatych, ma ono solidne, grube ściany z suchych źdźbeł trawy. Lęgi (zwykle dwa w roku) maj-czerwiec, na południu już w koń- cu kwietnia. Wysiadywanie trwa 12—13 dni, w zniesieniu są 3-4 jaja, młode przebywają w gnieździe 10-15 dni. Pożywienie: Latem przeważnie owady, od je- sieni nasiona zbierane na ziemi. Trznadel czarnogłowy (Emberiza melanocephala) Wygląd: Samce w szacie godowej łat- wo rozpoznać, ubar- wienie samic bled- sze. Środowisko: Otwarte tereny równinne i pa- górkowate z gęstą trawą i rozproszonymi drzewami. Także, choć rzadziej, na suchych polach ze zbożem i w sa- dach. Lęgi: Trznadle czarnogłowe wracają z zimo- wisk w północnych Indiach dopiero w końcu kwietnia lub na początku maja. Samce od rana do zmierzchu przelatują z jednego stanowiska do drugiego na każdym śpiewając kilkadzie- siąt razy swoją prościutką piosenkę. Gniazdo znajduje się nisko w krzaku lub na ziemi pod niską roślinnością, często w kolczastych krze- wach, przez które nie przedrze się żaden wię- kszy napastnik. Lęgi w drugiej połowie maja i w czerwcu, wysiadywanie trwa około 14 dni, w zniesieniu jest 4-5 jaj. Młode stają się sa- modzielne w drugiej połowie lipca. Jesienią zbierają się na wędrówkę po polach leżących odłogiem. Po pierzeniu czarna czapeczka sa- mca znika pod jasnymi brzegami piór. 242 Zięba (Fringilla coelebs) Samiec ma pierś cze- rwonobrązową, samica szarobrązową. Dziób samca w okresie godowym jest niebieski, po- za tym okresem w kolorze rogowym. Zięby pochodzące z Afryki Północnej są jaśniejsze, z daleka wydają się niebieskawe; są tam nie- ufnymi ptakami leśnymi. Rysunek na str. 149. Środowisko: Występują wszędzie tam, gdzie rosną drzewa. Ziębie wystarczy rząd topoli na łące czy niewielki cmentarz w mieście, ale żyje też w jasnych, wysokopiennych lasach i ciemnych borach świerkowych, gdzie - ra- zem z sikorami: czubatką i sosnówką - tworzy małoliczny ptasi świat. Jest najliczniejszym ptakiem w Europie; od strefy lasów na północy aż do południowych brzegów Morza Śródzie- mnego żyje prawdopodobnie 10-20 milionów zięb. Wszędzie jest ptakiem powszechnie wy- stępującym, oprócz Włoch, gdzie - z powodu zwyczaju polowań na wszelkie ptaki przez miejscową ludność - stała się ptakiem rzad- szym. Lęgi: Stare samce pozostają na zimę w Euro- pie, młode wracają kilka tygodni przed sami- cami i może dlatego otrzymały gatunkową na- zwę naukową coelebs, co znaczy „nieżonate". W pogodne dni lutego samce zaczynają śpie- wać stale te samą zwrotkę. Śpiew ten jest w zasadzie wrodzony, ale zmienia się w wyni- ku naśladownictwa, dlatego spotyka się różne jego „dialekty". W ubiegłym stuleciu w niektó- rych miejscowościach w Niemczech urządza- no konkursy śpiewu między trzymanymi w kla- tkach samcami zięb, w czasie których hodow- cy i znawcy ptasich głosów potrafili rozróżnić niezliczoną liczbę tonów i odpowiednio je na- zwać. Przykryte chustkami klatki ustawiano na placu. Śpiew służy samcom do oznaczania granic terytoriów i dlatego każdy z nich próbo- wał być głośniejszy od rywala. Gdy konkurują- ce ze sobą samce przysuwano coraz bliżej 244 siebie, ptaki kolejno milkły. Zwycięzcą ogłaszano tego, który ostatni skończył śpiewać. Gdy las pokrywa się świeżą zielenią, wszystkie zięby na danym terenie zaczynają nieomal jednocześnie budowę gniazd. Budują je tylko samice. Gniazdo zięby to kunsztowne dzieło: ścianka zewnętrzna koszyczka uwita jest z porostów i mchu, więc gniazdo zlewa się z otoczeniem. W środku jest starannie wyłożone piórkami i włosiem. Niekiedy można obserwować ziębę, gdy buduje gniazdo na bezlistnym jeszcze drzewie - widać wtedy, jak wije je dziobem, ugniata piersią i udeptuje nogami. Zagadką pozostanie, jak za pomocą tak skromnych środków może powstać tak mi- sternie skonstruowane gniazdo. W pobliżu wy- sypiska śmieci samice budują czasami gniaz- da ze strzępów papieru i wykładają je włók- nem szklanym. Najbliższy deszcz moczy papier, a włókno szklane kaleczy nagie pisk- lęta. Wykorzystywanie materiałów z najbliż- szego sąsiedztwa, które sprawdza się w lesie, przy wysypisku śmieci staje się niebezpiecz- ne. Jaja zięb mają delikatny rysunek z jakby wypalonych plamek lekko obwiedzionych. Sa- mica wysiaduje je w zasadzie sama, samiec zmienia ją na bardzo krótko. Jest regułą, że samce tym mniej uczestniczą w wysiady- waniu, im bardziej różnią się upierzeniem od samic. Gdy obie płci wyglądają podobnie, dzielą wysiadywanie między siebie; ale i od tej reguły bywają wyjątki, choćby u sów i pta- ków drapieżnych. Zięby wyprowadzają dwa lęgi, od kwietnia do czerwca. W zniesieniu jest 4-5 jaj, wysiadywanie trwa 11-13 dni, młode pozostają w gnieździe 13-14 dni. Wiele lęgów wczesnowiosennych ginie, ponieważ rzadkie liście nie dają dobrego schronienia. Pożywienie: Zięba jest ziarnojadem, co ozna- cza, że przynajmniej w zimie odżywia się głó- wnie nasionami, które wyłuskuje krótkim, sil- nym dziobem. Młode są jednak karmione owa- dami, gdyż w okresie wzrostu potrzebują po- karmu wysokobiałkowego, jak większość pta- ków śpiewających odżywiających się później ziarnem. Szczygieł (Carduelis carduelis) Wygląd: Doroste ptaki obu ptci można rozpoznać po czar- no-biato-czerwonym upierzeniu gtowy i widocznych w cza- sie lotu żółtych pa- sach na skrzydłach. U samic czerwone plamy wokół dzioba są mniejsze niż u samca i ledwie sięgają oka. U młodych do jesiennego pierzenia brak czer- wonego koloru na głowie, ale żółte lusterka na skrzydłach są już widoczne. Podobne do mło- dych dzwońców, ale bez żółtych boków ogona i są smuklejsze. Długość ciała 12 cm. Środowisko: Jasne lasy, sady, przedmieścia, parki, cmentarze. Poza okresem lęgowym żyją też na ugorach, nieużytkach z chwastami, głó- wnie z ostami, ale w pobliżu zawsze muszą rosnąć drzewa. Lęgi: Samce zaczynają śpiewać już w lutym, jeszcze w zimowych stadach. Śpiew jest świe- rgotliwy, z krótkimi przerwami, zawiera często wabiące „sygelit szczyglik". Wraz z począ- tkiem kwietnia stada rozpadają się i ptaki two- rzą pary. Na pograniczu terytoriów lęgowych z rzadka toczone są gwałtowne walki z sąsia- dami. Dopiero po około czterotygodniowym „narzeczeństwie", gdy liście na drzewach do- brze się rozwiną, zaczyna się okres lęgowy. Gniazda są dobrze ukryte i rzadko budowane niżej niż 4 m nad ziemią, na drzewach liścias- tych lub iglastych, zwykle na końcu bocznej gałęzi drzewa. Wydaje się, że ptaki szukają towarzystwa człowieka, w południowej Eu- ropie chętnie gnieżdżą się na polach kempin- gowych, bo rzeczywiście nie grozi im tam niebezpieczeństwo ze strony innych zwierząt. Samica buduje misterne gniazdo w ciągu 10-12 dni. Do parzenia się dochodzi często w na wpół ukończonym gnieździe przy dźwię- kach głośnego świergotu. Wysiadująca jaja samica jest karmiona przez samca z wola. W środkowej i południowej Europie szczygły wyprowadzają 2 lęgi w roku, od maja do lipca, na północy tylko jeden. W zniesieniu zwykle 5 jaj, wysiadywanie trwa 12-13 dni. Pisklęta otrzymują do jedzenia w pierwszym tygodniu przeważnie owady, potem także na wpół doj- 246 rzałe nasiona przynoszone przez rodziców w wolu. Po opuszczeniu gniazda wymagają jeszcze dokarmiania przez osiem dni, następ- nie opuszczają terytorium rodziców i dołącza- ją do innych młodych z sąsiedztwa, aby razem buszować po polach. Pierwsze samodzielne młode ptaki widuje się zwykle w połowie czer- wca. W ciągu następnych miesięcy małe gru- pki łączą się w stada, liczące nieraz ponad sto ptaków. Korzyść z życia w takiej społeczności jest wieloraka. W razie niebezpieczeństwa podrywa się do lotu najbardziej trwożliwy ptak, pociągając za sobą mniej strachliwych towarzyszy. Przy szukaniu pożywienia naj- sprytniejsze szczygły najszybciej znajdują po- le z ostami, a te mniej zaradne lecą za sta- dem. Inne informacje: Szczygły spędzają zimę tam, gdzie mają dostatek nasion na wystających spod śniegu ostach. Jedynie zamarzający deszcz lub szron może stanowić dla nich za- grożenie. Zimowe noce gromadki ptaków przesypiają w gąszczu gałęzi, rankiem szuka- ją pożywienia. Godziny południowe spędzają w górnych rejonach drzew czyszcząc pióra i trochę śpiewając (śpiewają również samice). Jest to także pora picia i kąpieli. W godzinach popołudniowych aż do zmroku szukają poży- wienia. Do stad szczygłów dołączają często inne łuszczaki, ale gdy mieszane stado zosta- nie spłoszone, dzieli się natychmiast na gro- madki jednego gatunku. Pożywienie: Szczygły wyspecjalizowały się w wyjadaniu nasion z koszyczków kwiatowych wielu dzikich roślin, zwłaszcza ostów i łopia- nów. Potrafią wydobyć nasiona cienkimi pęse- towatymi dziobami z koszyczków, utrzymując się na nich pazurkami niczym sikorki. Czeczotka (Acanthis flammeaj Wygląd: U obu płci występuje czerwone czoło i czarna pla- mka na podbródku. Samiec ma różową pierś. Długość ciała około 14 cm. Prze- bywa w zwartych sta- dach. Jego głos to: „chi chi chi". Środowisko: Tundra porośnięta wierzbami i brzozami, bagniste polany w północnych la- sach. Podgatunek alpejski - zwany tam czeczot- ką alpejską - mniejszy i ciemniejszy, żyje w pię- trze kosodrzewiny powyżej 1600 m. W ostatnich czasach podgatunek północny przenosi się z la- sów sosnowych na wybrzeżu Morza Północnego na południe, a podgatunek alpejski zaczyna się osiedlać także w dolinach górskich. Lęgi: Życie północnych czeczotek jest ściśle związane z występowaniem brzóz i lęgną się gromadnie tam, gdzie rosną te drzewa. Gniaz- do leży nisko w krzewach, składanie jaj w kwie- tniu—lipcu, wysiadywanie trwa 10-12 dni. Kulczyk (Serinus serinus) Wygląd: Trochę mniej- szy od czyża (długość ciała 11,5 cm), z jask- rawożółtym kuprem, samce mają prócz tego żółtą pierś. Dziób krótki, gruby. Młode ptaki do czasu jesien- nego pierzenia są czerwonobrązowe z ciemny- mi prążkami. Głos: „girlit" lub „didli". Środowisko: Sady, parki, aleje, obrzeża lasów, cierniste żywopłoty. Kulczyk przybył z po- łudnia i rozprzestrzenił się dopiero w ciągu ostatnich stu lat w Europie Środkowej; powoli jego zasięg przesuwa się na wschód. Lęgi: Samiec śpiewa swoje krótkie, 20-sekun- dowe, skrzypiące zwrotki (podobne do dźwię- ku skrzypiącego wózka dziecięcego), siedząc na drutach telefonicznych lub na antenach te- lewizyjnych. Samica siedzi w tym czasie na ładnym, dobrze ukrytym gnieździe, umiesz- czonym niezbyt wysoko. Karmi ją samiec. Pożywienie: Nasiona i owady. Czyż (Carduelis spinusj fcj '^)S/* ' "* 2 ^Hfl ^^L ^rHr^4 w^y i - -7 Wygląd: U obu płci żółtozielony kuper, u samca czarny wierzch głowy i w po- równaniu z kulczy- kiem cieńszy dziób. Długość ciała 12 cm. Środowisko: W okre- sie lęgowym w lasach iglastych, poza tym okresem w lasach łęgowych z olchami, w sa- dach i parkach. Lęgi: W okresie zalotów samiec prezentuje taniec godowy, w czasie którego silnie i zama- szyście uderza skrzydłami i rozczapierza ogon. Wyśpiewuje wytrwale na szczytach drzew swoją raczej skromną piosenkę. Solid- ne, dobrze ukryte gniazdo buduje na wysoko- ści 10 m i wyżej, zwykle blisko pnia. Początek lęgów przypada na koniec kwietnia - początek maja, wysiadywanie trwa 12-14 dni, prze- bywanie piskląt w gnieździe 13-15 dni. Wysia- duje tylko samica, karmią oboje rodzice. Pożywienie: Nasiona, przede wszystkim olch. Osetnik (Serinus citrinellaj Wygląd: Podobnie jak dzwoniec, po spodniej stronie ciała zielono- żółty, niekreskowany, z szarym karkiem, ale bez żółtych boków o- gona, dziób delikatny. Długość ciała 12 cm. Środowisko: Zbocza górskie z halami, świer- kami i kamieniskami. Na północnych krańcach Alp na wysokości powyżej 1500 m. Lęgi: W śpiewie można rozróżnić tony fletowe i brzęczące. Samiec śpiewa siedząc na czub- ku drzewa bądź w locie. Gniazdo jest zwykle dobrze ukryte wysoko w świerkach, wysłane wełną owczą i sierścią innych zwierząt. Skła- danie jaj odbywa się w kwietniu i maju, rzadko wcześniej lub później. Wysiaduje tylko sami- ca, karmiona w tym czasie przez samca. Mło- de mają upierzenie niepozornie szarobrą- zowawe z ciemnymi kreskami, bez żółtego koloru na kuprze. Pożywienie: Jak kulczyk. b f <7^ ^\%L ~\ i @^J^ ^, "^rfj 248 łuszczaki łuszczaki Dzwoniec (Carduelis chloris) Wygląd: Krępy, o dłu- gości 14,5 cm; sami- ce szare o zielonka- wym odcieniu, samce z żółtozieloną pier- sią. Młode ptaki brą- zowawe, w ciemne podłużne kreski. We wszystkich upierzeniach żółta nasada ogona, a w szacie dorosłej żółte lusterko na skrzydle, silny dziób. Środowisko: Lasy, tereny uprawne z drzewa- mi, parki i ogrody. W niektórych miastach za- chodniej Europy ptak bardziej powszechny od wróbla. Lęgnie się nawet na werandach w skrzynkach z kwiatami. Na południu także w gajach oliwnych. Lęgi: W lutym dzwoniec jest jednym z pierw- szych wyśpiewujących ptaków. Śpiewa na czu- bku gałęzi, a startując do lotu godowego za- maszyście trzepie skrzydłami. Gniazdo nie jest tak kunsztownie zbudowane jak gniazda większości łuszczaków. Znajduje się ono na wysokości 1,5-2,0 m, w krzakach lub zaroś- lach. Buduje je samica, ale samiec przynosi część materiału na gniazdo, jeśli akurat nie śpiewa. Składanie jaj zaczyna się w kwietniu, u dzwońców miejskich czasami już w marcu, a pierwsze młode wyfruwają z gniazda w cza- sie, gdy drzewa pokryje pierwsza zieleń. Sa- mica wysiaduje bardzo wytrwale, samiec śpie- wa w pobliżu i co jakiś czas wykonuje swój popisowy lot godowy. Niepokojona kilkakro- tnie w czasie wysiadywania jaj samica opusz- cza gniazdo i długo dochodzi do siebie. W zniesieniu pięć jaj, wysiadywanie trwa 13-14 dni, podobnie długo pisklęta przebywają w gnieździe. Młode są karmione przeważnie z wola rozmiękłymi nasionami. Rodzice nie usuwają odchodów piskląt, młode oddają kał na brzegu gniazda, tak że z czasem tworzą wokół mocny „murek". Pod koniec okresu lę- gowego samce milkną, niektóre pary przystę- pują do drugiego lęgu. Pożywienie: Nasiona, nawet buka i ziarna sło- necznika. Z owoców głogu zjadają tylko pes- tki, a czerwony miąższ owocu wypluwają. Gil (Pyrrhula pyrrhulaj Wygląd: U ptaków do- rosłych wierzch gło- wy czarnogranatowy, u młodych brakuje te- go koloru. Kuper bia- ły. Gardło i brzuch czerwonawe Środowisko: Lasy oraz parki i ogrody; zimą można je często spotkać przy karmnikach. Lęgi: Już w lutym młode samce odłączają się od stad rodzinnych i próbują śpiewem zwabić samice. W końcu po długich, zabawnie wyglą- dających zalotach dochodzi do łączenia się w pary na całe życie. Lęgi rozpoczynają się dopiero w maju. Gniazdo znajduje się przewa- żnie na zewnętrznych gałęziach sosny, na wy- sokości 2-5 m. Samiec karmi wysiadującą sa- micę. W zniesieniu jest 5-6 jaj wysiadywanie trwa 12-14 dni, a pisklęta w gnieździe przeby- wają 12-16 dni; tylko jeden lęg w roku. Po opuszczeniu gniazda młode pozostają w rodzinie do następnego okresu lęgowego lub kilka rodzin łączy się w małe stadka. Pożywienie: Nasiona drzew i chwastów, jago- dy, a dodatkowo owady i pająki; w zimie także pąki. Młode są często karmione także rozmię- kłymi nasionami. Inne informacje: Gile od małego wychowywa- ne przez człowieka, traktują go jak osobnika własnego gatunku, a samce - partnera do pary. Christian Brehm w ten sposób opisał taki przypadek: „Gil potrafi naśladować melodię, którą mu się zagwiżdże, tak czysto, fletowo i przyjemnie, jak sobie tego życzymy. Przy czym ptaki te są miłe i delikatne, wykonują tak piękne ukłony i inne grzeczne ruchy, że słusz- nie są wysoko cenione. Śpiewają poza tym na życzenie; wystarczy podejść do nich, zawołać po imieniu, wykonać kilka ukłonów, a gil po- wtórzy je i zacznie śpiewać". Dzisiaj napawa nas raczej smutkiem widok ptaka w klatce. 250 Krzyżodziób świerkowy (Loxia curvirostraj Wygląd: Samce mają ubarwienie czerwo- ne, samice bladożó- ttozielone. Charakte- rystyczny skrzyżowa- ny dziób. Gtos wabią- cy: „kipp kipp". Prze- bywa na ogół wysoko wśród wierzchołków świerków. Środowisko: Lasy iglaste, przede wszystkim świerkowe i modrzewiowe. W górach do 3000 m n.p.m. Terytoria lęgowe znajdują się co roku w innych miejscach, dotyczy to też gro- madzenia się tych ptaków poza okresem lęgo- wym. Nieregularne, inwazyjne wędrówki zale- żą od miejsca i pory dojrzewania nasion świe- rków i modrzewi. Lęgi: Możliwe we wszystkich porach roku, jed- nak głównie w marcu, rzadziej w lutym, kwiet- niu i maju. W lasach modrzewiowych, których nasiona dojrzewają jesienią, może dojść do drugiego lęgu w sierpniu i wrześniu. Lęgi zi- mowe zdarzają się tylko w lasach świerko- wych. Podczas 14-16-dniowego wysiadywania samica jest karmiona przez samca w gnieź- dzie. Młode opuszczają gniazdo po 14 dniach, ale jeszcze długo karmią je rodzice, dopóki dziób nie stwardnieje im na tyle, by mogły same rozłupywać świerkowe szyszki. Pożywienie: Wyłącznie nasiona świerków, sosen i modrzewi. Ptaki wspinają się jak papugi za pomocą dzioba i nóg na szyszki, odginają skrzy- żowanym dziobem łuski i językiem wybierają nasiona. Nie są jednak dostatecznie silne, by otworzyć dobrze zamkniętą szyszkę. Północne krzyżodzioby sosnowe (/.. pytyopsittacus) mają silniejsze dzioby. Krzyżodzioby dwupręgowe (L leucoptera) z dale- «||}. skrzyżowane HlPai. szczęki . dzioba kiej północy zapusz- czają się czasami w nalotach inwazyj- nych w południowe re- jony, podobnie jak po- przednio wymieniony gatunek. Jer (Fringilla montifringilla) b t. ~^ °% ™^^^ JT^ •~^ct\ Wygląd: Przypomina ogólnym wyglądem ziębę. Poza okresem lęgowym występuje często w licznych sta- dach. Ptaki w locie stale utrzymują ze sobą kontakt wołając „chi-i". Latem samce mają czarną głowę, sa- mice żółtobrązową. Pierś u samca jest czer- wonawa, u samicy gliniastożółta. Niewielki czubek na głowie bywa często nastroszony. W locie widoczny biały kuper. Śpiew to skrom- ne ćwierkanie. Rysunek na str. 149. Środowisko: Wszelkiego typu lasy. Lęgi: Gniazdo położone jest blisko pnia na wysokości 4-5 m; nieco solidniej zbudowane niż gniazdo zięby. Wyprowadzają jeden lęg w roku, w czerwcu; w zniesieniu jest na ogół sześć jaj. Pierwsze lotne młode pokazują się w połowie lipca, stopniowo zbierają się w sta- da i koczują. Pożywienie: Latem wyłącznie owady. W zimie nasiona, np. dojrzałe, wypadłe z szyszek na- siona świerków. Inne informacje: Jery zimują w Europie Środ- kowej. Całymi stadami nawiedzają pola po żniwach, a po opadach śniegu są stałymi goś- ćmi przy karmnikach, gdzie zachowują się dosyć kłótliwie. W marcu, jeszcze na swoich zimowiskach, zmieniają upierzenie na kontra- stowe, letnie. Czasami tworzą tak liczne stada, że łamią się pod nimi drzewa. Stada jerów wracają co wieczór na nocleg na te same drzewa i gdy przyciśnie je głód i mróz, zdarza się, że ziemia pod drzewami jest rankiem pokryta martwymi ptakami. Dawniej ptasznicy zakradali się w zimowe noce pod drzewa ze śpiącymi ptakami i strzelali do nich. Informa- cje o lęgach jerów w Europie Środkowej poja- wiają się bardzo rzadko. 252 łuszczaki Makolągwa (Acanthis cannabinaj Wygląd: U samca w szacie godowej czo- ło i pierś są czerwone, u samic brązowawe, grzbiet cynamonowo- brązowy. Mniejsze od wróbla - długość ciała 13,5 cm. Latem trzy- mają się w parach, poza tym okresem w ma- łych gromadkach. W locie utrzymują ze sobą stały kontakt, wołając „tek tek tek". Ich śpiew brzmi przyjemnie, zawiera ćwierkające i fleto- we pasaże. Środowisko: Tereny uprawne z rozproszonymi krzewami i ciernistymi zaroślami, zakrze- wienia śródpolne, nieużytki, sady, brzegi lasów, łęgi; unika zarówno wnętrza lasu, jak i terenów bezdrzewnych. Lęgi: Od marca ptaki zajmują terytoria lęgowe i samce zaczynają śpiewać na czubkach gałęzi swoje melodyjne i nieco chwilami trzeszczące, jakby pospiesznie brzmiące piosenki. Czerwo- na pierś samca widoczna jest teraz w całej krasie. Gniazdo makolągwy leży dość nisko w krzakach i jest solidnie zbudowaną czarką, wyłożoną roślinnym puchem. Mniej więcej co godzinę samiec karmi samicę siedzącą na ja- jach; oboje karmią młode na wpół dojrzałymi nasionami i niewielką ilością owadów._______ Rzepołuch (Acanthis flavirostńsj Wygląd: Wielkości makolągwy, w locie wydaje się jaśniej- szy, prawie biały, z długim ogonem. Sa- mce w okresie godo- wym mają czerwo- nawy kuper, samice i młode sprawiają wrażenie szarych. Lot szy- bki, falisty. Ptaki w locie są w stałym kontakcie nieustannie ćwierkając. Dziób zimą żółtawy. U podgatunku tureckiego wyraźne czarniawe plamy na piersi. Środowisko: Kamienista i bagnista tundra z rozproszonymi karłowatymi krzewami, na południu zasięgu na łąkach górskich, gdzie znajdują się obszary pokryte trawą i kamienia- mi oraz krzewy. Lęgi: Gniazdo położone jest niziutko w krze- wach lub na ziemi, pod zwieszającymi się roś- linami. Jeden lęg w roku; w razie konieczności lęgi uzupełniające. Początek lęgów w końcu maja, na terenach położonych wyżej - nieco później. W zniesieniu znajduje się 4-6 jaj, wy- siadywanych tylko przez samicę przez 14 dni; młode przebywają w gnieździe 14-17 dni. Pożywienie: Nasiona zbierane na ziemi, doda- tkowo owady; młode karmione są owadami. Dziwonia (Carpodacus erythrinus) Wygląd: Samica upie- rzona niepozornie, oliwkowobrązowa, u samca głowa, pierś i kuper czerwone. Długość ciała 14,5cm. Środowisko: Wilgotne łąki z rozproszonymi grupami drzew, zakrzewione brzegi lasów, łę- gi, poręby i sady. Na południu żyją w górach, w piętrze łąk alpejskich i subalpejskich, na wysokości do 2000 m n.p.m. Lęgi: Składanie jaj - w czerwcu; wysiadywa- nie trwa 11-12 dni, młode opuszczają gniazdo po 11-13 dniach. Śnieżka (Montifringilla nivalis) Wygląd: Duży ptak, o długości ciała 18 cm. Z czarną, a zimą szarą plamą na gard- le i czarno-białymi skrzydłami. Należy do wróbli. Środowisko: Wystę- puje prawie wyłącznie w wysokich górach. Lęgi: Gnieździ się w szczelinach skał, często także w szparach w murze w schroniskach górskich. Gniazdo jest głęboką czarką o gru- bych ścianach. Wysiadują oboje rodzice. Mło- de są pokryte gęstym białym puchem. 254 Grubodz\ób(Coccothraustes Wygląd: Wielkości szpaka, z potężnym dzio- bem i krótkim ogonem. W locie szybki i lekki, na ziemi rozważny i powolny, skacze albo chodzi z wyprostowanym tułowiem. Przebywa zwykle na szczytach drzew, schodzi czasami na ziemię w poszukiwaniu opadłych owoców. Środowisko: Lasy liściaste i mieszane ze sta- rym drzewostanem, sady, krajobrazy parkowe, w zimie podziwiany gość przy karmnikach. Lęgi: Samce zaczynają śpiewać już w lutym, ale pierwsze gniazda można znaleźć dopiero pod koniec kwietnia, zwykle na drzewach liś- ciastych, na wysokości 2-9 m. Przed pa- rzeniem się samiec skacze wokół swojej sami- cy, prezentując najpiękniejsze części upierze- nia. W kwietniu u obu płci dziób nabiera barwy stalowoszarej, po okresie lęgowym staje się znowu brązowawy. Samica buduje ładne gnia- zdo z cienkich gałązek i niewielkiej ilości po- rostów. Ma ono kształt płaskiej czarki wyłożo- nej włosiem; jest zawsze dobrze ukryte. Podo- bnie jak inne ptaki, samica traci w czasie wysiadywania pióra na brzuchu, w wyniku czego tworzy się tzw. plama lęgowa - goła skóra, która ogrzewa jaja. Pod koniec lipca pióra na brzuchu odrastają. Jeżeli u samców niektórych gatunków pojawiają się plamy lę- gowe, można przyjąć, że wysiadują oboje par- tnerzy. Gdy samiec nie ma plamy, oznacza to, że nie wysiaduje, nawet jeżeli czasem zastę- puje samicę, jak ma to miejsce u krogulca. Samica wysiaduje bardzo wytrwale, samiec ją karmi w tym czasie. Oboje karmią młode - owadami i na wpół dojrzałymi nasionami zbieranymi do wola. Pisklęta grubodziobów należą do najpiękniejszych gniazdowników: pokryte są długim, białym puchem, a w czasie karmienia widać ich wspaniałe niebieskoczer- wone paszcze obramowane żółtymi zajadami. Po wykluciu się młodych rodzice okrążają w locie każdego intruza w pobliżu gniazda w najwyższym zdenerwowaniu. Pierwszy lęg w maju, lęg uzupełniający możliwy także w czerwcu. Wysiadywanie trwa 11-14 dni, w południe czasami na jajach siada samiec. Młode przebywają w gnieździe 11-14 dni, kar- mią je oboje rodzice. W czerwcu większość młodych potrafi już latać, ale nadal karmione są przez rodziców. Rodzina pozostaje razem do sierpnia, odwiedzając sady i lasy liściaste. Młodym, po pierzeniu, wyrasta szata dorosła. Jesienią rodziny często łączą się w gromady. Grubodzioby północno- i wschodnioeuropej- skie są ptakami wędrownymi; odlatują we wrześniu, zimują w Europie Południowej, a powracają w kwietniu. Pożywienie: Grubodzioby odżywiają się wyłą- cznie nasionami wydobywanymi z pestek owo- ców. Jedna rodzina grubodziobów na czereś- ni, to prawdziwa klęska: ptaki rozrywają owo- ce aż sok tryska, by dostać się do pestek. Obracają je w dziobie, a gdy najsłabsze miejs- ce złączenia obu łupin znajdzie się na górze, zgniatają pestkę i wydobywają ziarno języ- kiem; łupin pozbywają się potrząsając głową. Chętnie jedzą nasiona buka i słonecznika, tak- że jagody jałowca, nie gardzą i owadami, z łatwością rozgniatając „opancerzone" chrząszcze. Grubodzioby, przy próbach ich schwytania, bronią dziobiąc z siłą uderzenia do 45 kg - bez wysiłku mogą dziobem zranić do kości. 256 Wróbel (Passer domesticus) Wygląd: Bardzo to- warzyski; samce z szarym wierzchem głowy (we Włoszech z brązowym) i czar- nym krawatem na piersi, który zimą przykrywają szare brzegi piór. Głos: znane wszystkim ćwierkanie. Zwykle przebywa na ziemi, ale stadko wróbli dziobiące w ziemi co chwila zrywa się do lotu i znika w krzakach, aby wkrótce kolejno jeden po drugim wrócić na poprzednie miejsce. Środowisko: Występuje na całym świecie, od Przylądka Północnego po obrzeża pustyń, za- wsze w pobliżu zabudowań ludzkich. Unika lasów, a nawet wsi położonych w lesie. Lęgi: Samce tokują przed samicami na ziemi z opuszczonymi skrzydłami, wysoko unie- sionym ogonem i z głośnym ćwierkaniem. Ko- pulacja odbywa się wielokrotnie w odstępach sekundowych, towarzyszy jej także ćwier- kanie. Gniazdo jest bezładną kulą, wypełnioną Wróbel skalny (Petronia petronia) Wygląd: Podobny do samicy wróbla, ale z jasnymi paskami na głowie i żółtą, lekko zaznaczoną plamą na gardle; młode ptaki nie mają jej wcale. Na końcu ogona widać wyraźnie niewielkie białe plamki. Środowisko: Krainy pagórkowate, bezdrzewne, ze skąpą roślinnością oraz skałami lub urwis- kami, także ruiny. Dawniej występował w Nie- mczech. Lęgi: Dziuplak - gnieździ się w otworach w mu- rze, gniazdach oknówek, w jamach w ziemi, czasami w spróchniałych drzewach; wybrane miejsce wyścieła trawami i piórami. Wyprowa- dza dwa lęgi w roku, od kwietnia do czerwca; w zniesieniu jest 4-6 jaj, wysiadywanych przez 12-14 dni. Jesienią tworzy stadka, które co wieczór nocują na tych samych drzewach. Pożywienie: Owady, nasiona, jagody. ciepło piórkami, położone w jakiejś szczelinie, na południu także na drzewach lub na ścia- nach budynków. Zwykle lęgną się w małych koloniach, zdarza się, że kilka gniazd tworzy duży stos wypełniony w środku materiałem wyściółkowym. W roku dwa, często trzy lęgi, od kwietnia do sierpnia. Jeżeli zabierze się samicy jaja przed złożeniem wszystkich, skła- da następne, czasami do 50 sztuk. „Produk- cja" jaj zostaje przerwana, gdy samica w nie- znany nam sposób przekona się, że w zniesie- niu znajduje się wystarczająco jaj (4-6) i do- piero wtedy zaczyna je wysiadywać. Wysiady- wanie trwa 12-13 dni, pisklęta przebywają w gnieździe około 14 dni. Większość wróbli pozostawia jaja albo pisklęta, jeśli zostaną jakkolwiek zaniepokojone. Młode nie mają pu- chu pisklęcego, od razu wyrastają im pióra szaty młodocianej. Pożywienie: Wróbel jest ziarnojadem, ale zja- da również odpadki przy ludzkich osiedlach. Młode karmione są owadami. Rysunek wróbla i mazurka na str. 149. Mazurek (Passer montanus) Wygląd: Obie płci wy- glądają tak samo, ma- ją brązowe czapeczki na głowie i czarne plamki na policzkach. Długość ciała 14 cm. Jesienią tworzą duże stada. Środowisko: Zakrzewienia śródpolne, wsie. Lęgi: Gnieździ się w koloniach lub pojedynczo w budkach lęgowych. Gniazdo jest bezładną, ale ciepłą kupką z traw i piórek, z bocznym otworem wejściowym. Czasami jest „udekoro- wane" kwiatkami. Para mazurków często korzysta z tej samej dziupli przez całe życie; samiec może założyć kilka rodzin jednocześ- nie, a pokarm przynosi kolejno do kilku gniazd. Przeważnie dwa lęgi, od kwietnia do lipca; w zniesieniu 5-6 jaj, wysiadywanych 13-14 dni; młode przebywają w gnieździe 12-14 dni. Ptaki nocują w dziuplach także poza okresem lęgo- wym. Mimo to widuje się po mroźnych zimach zamarznięte szczątki mazurków. 258 wróble 259 Wilga (Oriolus oriolus) —sr--------/-*-SH^fM nie i ogon: długość /5"""^^Tj^^ ciała 46 cm, rozpię- tość skrzydeł 60 cm. Środowisko: Tereny rolnicze z kępami drzew i krzewów, zadrzewienia śródpolne, parki, osiedla ludzkie, obrzeża miast. Lęgi: Para srok żyje w małżeństwie całe życie. Gdy zimy są niezbyt mroźne, pozostaje na swym terytorium lęgowym. Już w marcu oboje partnerzy budują od wczesnych godzin rannych duże, kuliste gniazdo, z wejściem z boku. Za- kładają je wysoko na drzewach lub nisko w krzewach, na wysokości 1 m, ale zawsze między grubymi na palec gałęziami lub łodyga- mi. Niektóre pary gnieżdżą się wśród krzewów przy autostradach, inne w obrębie miast, a więc tam, gdzie nie można na nie polować. Środek gniazda wylepiony jest gliną o grubości do 4 cm, może więc ono przetrwać kilka lat. Daszek gniazda wykonany jest z poprzeplata- nych gałązek, często krzewów kolczastych. Sroki wyprowadzają tylko jeden lęg w roku - od kwietnia do czerwca, w zniesieniu jest 5-6 jaj, wysiadywanych przez 17-18 dni; młode opuszczają gniazdo po 22-27 dniach. W okresie lęgowym ptaki żyją skrycie i w milczeniu. Kawka (Corvus monedula) Wygląd: Wielkości gołębia - długość ciała 33 cm, rozpiętość skrzydeł 67 cm. Szare oczy i szary kark. Jej głos to: „kjek". Bardzo towa- rzyska; dziuplak. Środowisko: Parki, miasta, ruiny budowli, wą- wozy, wszelkie lasy. Lęgi: Zwykle żyje w większych grupach. Wy- 274 Pożywienie: Od wiosny do jesieni głównie owady. Pożywienia szukają na ziemi lub ska- cząc po krzakach. Polują na myszy polne i plą- drują gniazda ptaków, nawet do wielkości ba- żanta. Zbierają przejechane na ulicach zwie- rzęta, a są przy tym tak sprytne, że rzadko się zdarza, aby przejechano srokę. Można je spo- tkać przy padlinie dzikich zwierząt, jeśli tylko silniejsze zwierzęta ją napoczęły. Zimą znaj- dują pożywienie na wysypiskach śmieci, zja- dają więcej ziaren zbóż i nasion innych roślin. Inne informacje: Lot srok jest wolny i nierów- ny, ale schwytanie sroki jest nawet dla tak zręcznego lotnika jak jastrząb nie lada prob- lemem i raczej rezygnuje on z takiej zdobyczy. Sroki wychowywane od małego przez człowie- ka przywiązują się do niego, ale z powodu zwyczaju chowania błyszczących przedmio- tów, na przykład okularów, kluczy czy ozdób, nie są lubiane. Sroki bardzo zmyślnie wyko- rzystują możliwości środowiska „ucywilizowa- nego" przez człowieka. Tam, gdzie zagrażają im myśliwi, ptaki te lęgną się między domami lub w bezpośredniej bliskości ruchliwych ulic. Dzięki temu należą do nielicznych gatunków, które nie potrzebują ochrony prawnej. siaduje tylko samica przez 18-20 dni, 4-6 jaj, składanych w kwietniu lub w maju. Krwisto- czerwone wnętrza paszcz obramowane są białymi zajadami, które widoczne są nawet w półmroku panującym w dziupli. Młode opu- szczają gniazdo zwykle w połowie czerwca; „zaręczają się" już pierwszej jesieni, ale lęgi wyprowadzają dopiero w trzecim roku życia. Jesienią odlatują na tereny o łagodniejszym klimacie zimą, często przyłączając się do stad wędrujących gawronów. Pożywienie: Owady, robaki, opadłe owoce, zboże, dojrzałe i na wpół dojrzałe nasiona, odpadki ze śmietników, lęgi małych ptaków. krukowate 275 Wieszczek (Pyrrhocorax graculus) Wygląd: Znacznie większy od kawki - długość ciała 38 cm, rozpiętość skrzydeł około 77 cm. Z wyglądu i sposobu życia podobny do wroń- czyka, ale ma krótszy, żółty dziób i czerwone nogi. Chętnie się odzywa; głosy stadka wiesz- czków z daleka brzmią jak dźwięk dzwonków. Środowisko: Podobne do środowiska wrończy- ka, ale położone w wyższych partiach gór; kolonie lęgowe rzadko poniżej 2000 m, prze- ważnie do około 3000 m n.p.m. W Alpach występuje częściej niż wrończyk, ale na Kau- kazie stosunek ten jest odwrotny. W Alpach wieszczek jest charakterystycznym ptakiem od piętra kosodrzewiny po piętro wiecznych śnie- gów. Wśród nagich alpejskich pustyń skalnych Wrończyk (Pyrrhocorax pyrrhocorax) Wygląd: Długi, lekko zakrzywiony w dół, czer- wony dziób i czerwone nogi, upierzenie o me- talicznym połysku; nieco większy od wieszcz- ka (40 cm długości). U młodych ptaków dziób i nogi są żółte, a upierzenie czarne i bardziej matowe. Środowisko: Ściany skalne ze szczelinami w suchych, bezleśnych okolicach, od wybrzeży morskich po wysokie góry. W Alpach rzadki. Lęgi: Wrończyki mieszkają przeważnie w sta- łych koloniach lęgowych; harcują w powietrzu między skałami, balansując w opadających i wznoszących prądach i wirach powietrznych. Ich gniazda znajdują się w niedostępnych miejscach, w szczelinach skalnych lub w pie- jego głos jest często jedynym żywym głosem. Lęgi: Wieszczki żyją w stałych związkach mał- żeńskich. Samiec jest bardzo czuły, drapie samicę i głaszcze ją dziobem. Gniazda leżą w osłoniętych szczelinach skalnych, często w koloniach istniejących od wieków. Odpowie- dnio do ostrego klimatu gniazdo ma grube ścianki i jest wyściełane ciepłą wyściółką. W ciągu roku jeden lęg, w kwietniu, maju lub czerwcu, w zniesieniu jest 4-5 jaj wysiadywa- nych przez 18-19 dni; pisklęta przebywają w gnieździe około 31 dni. Pożywienie: Wieszczki są wszystkożerne. Szu- kając pożywienia lecą gromadą tuż przy ścia- nach skalnych i znalazłszy coś, przyczepiają się do skał jak dzięcioły. Nigdy nie siadają na drzewach. Polują na owady, zbierają jagody, zjadają ślimaki razem ze skorupkami, a w dni obfite w pożywienie odkładają zapasy w szczelinach skał. Jeśli żyją przy schronis- kach górskich, są ufne. czarach, Zbudowane są z gałązek i miękko wyściełane. Jaja wysiaduje tylko samica przez 17-18 dni. W okresie najszybszego wzrostu młodych oboje rodzice co godzinę przynoszą im pokarm w wolu. Młode opuszczają gniazdo bardzo późno, dopiero po 38 dniach, ale po- trafią już wtedy dobrze latać i nie grozi im upadek ze skał. Rodzina pozostaje jeszcze długi czas razem. Pożywienie: Owady, robaki, nasiona, jagody. W pobliżu schronisk górskich i na często od- wiedzanych szczytach górskich są ufne i moż- na im rzucać jedzenie. Są ptakami osiadłymi, ale zimą opuszczają kolonie w wysokich gó- rach i schodzą do dolin lub w niższe partie gór. W Hiszpanii, gdzie lęgną się w ruinach wokół osad ludzkich, nie są już tak nieufne i pożywienia szukają w okolicach siedzib ludz- kich. 276 Kruk (Corvus corax) Wygląd: Największy ptak krukowaty - długość ciała 64 cm, rozpiętość skrzydeł około 120 cm. Klinowaty ogon i silny dziób; w naturze nie wydaje się tak duży. Charakterystyczne, głoś- ne "kruuk" lub „korrk" w niskiej tonacji. Rysunek na str. 283. Środowisko: Kruk zamieszkuje tereny od Przy- lądka Północnego po Saharę. W noc polarną oddech zamarza mu na piórach, a w Egipcie słońce ogrzewa jego ciało do temperatury, która zagrażałaby każdemu innemu ptakowi. Na północy ptaki plądrują gniazda w ptasich „bazarach", czyli koloniach lęgowych na mor- skich skałach, a na pustyni Gobi lub na Saha- rze grzebią w pozostałościach po wielbłądzich karawanach. W Europie Środkowej utrzymuje się spora ich liczba. Lęgi: Kruki żyją w stałych parach małżeńskich i potrzebują dużego terytorium. Wiosną samce prezentują zapierające dech spiralne loty w dół z dużej wysokości. Na swoim terytorium, którego nigdy nie opuszczają, mają kilka gniazd używanych na zmianę. Już od połowy lutego, nie zważając na pogodę, pojawiają się przy swoich gniazdach, do których nie zaglą- dały przez całe 9 miesięcy. Poprawiają je i umacniają podstawę gniazda gałęziami, jak- by miało przetrwać całe wieki. Niektóre gniaz- da rzeczywiście są używane przez kilkadzie- siąt lat. Głęboki dołek w gnieździe jest wy- słany miękką i ciepłą wyściótką, dobrze chro- niącą przed zimnem. W Alpach i innych wyso- kich górach gniazda leżą zawsze na skałach, na nizinach - na najwyższych drzewach. Na południu areału lęgi zaczynają się od połowy lutego, w środkowej Europie zwykle w marcu, na północy pod koniec marca. Wysiadywanie trwa 20-21 dni, młode przebywają w gnieździe 35-42 dni. Kruki na północy mają lęgi także w polarne noce, przy 30-stopniowym mrozie. 278 Samica podczas wysiadywania oraz w pierw- szych dniach po wykluciu się piskląt jest kar- miona przez samca z wola. Matka pomaga pisklętom przy wydobywaniu się ze skorupki, a następnie zjada skorupy. Gdy młode chcą pić, rodzice przynoszą im mokry pokarm lub poją je wodą z wola. W Europie Środkowej młode opuszczają gniazdo pod koniec maja lub na początku czerwca, ale pozostają w ro- dzinie aż do jesieni. Potem opuszczają teryto- rium rodziców, koczują w okolicy jeszcze przez rok, aby potem osiąść już na całe życie na swoim własnym terytorium. Mogą żyć tak długo jak człowiek. Oprócz człowieka jedynym wrogiem kruka jest puchacz. Pożywienie: Kruki łatwo się adaptują do róż- nych warunków; są mięsożercami z niewiel- kim udziałem pożywienia roślinnego. W locie poszukiwawczym latają wolno machając skrzydłami bądź maszerują po ziemi powoli, ale wytrwale i zjadają to, co można znaleźć w danej porze roku. W maju są to przeważnie chrabąszcze, podczas plagi myszy przesta- wiają się na te zwierzęta, a w zimie zbierają się przy wysypiskach śmieci. Nad morzem wyławiają zwierzęta morskie wyrzucone przez fale. Zwykle pojawiają się pierwsze przy pad- linie i często walczą o nią z myszołowami. Tam, gdzie jest ich dużo, są oskarżane o zabi- janie jagniąt. Przy braku pożywienia napadają na kurniki i zabijają kurczęta lub młode ka- czki. Główną zdobyczą są jednak owady wsze- lkiego rodzaju, jesienią także jagody. Inne informacje: Kruki wychowane przez czło- wieka wykazują niezwykłe przywiązanie. Dzię- ki wrodzonym zdolnościom do uczenia się mo- żna je wychować i pozwolić na swobodne poruszanie się. Potrafią doskonale naśla- dować ludzki głos, i są gotowe nawet bronić swojego opiekuna. Bywają jednak uciążliwe z powodu swego zwyczaju chowania różnych przedmiotów, na przykład okularów, kluczy, a w starszym wieku mogą być złośliwe w sto- sunku do obcych. Ochrona ptaków Odkąd zaczęto odnotowywać infor- macje o ptakach, zniknęło z naszego globu całkowicie 60 gatunków - praw- dopodobnie wszystkie z powodów za- winionych przez człowieka. Kilka zo- stało wytępionych bezpośrednio, masowo wybijanych, jak północno- amerykański gołąb wędrowny, który kiedyś był najliczniejszym gatunkiem ptaków na świecie; o wiele częściej ptaki wyginęły w sposób pośredni - przez niszczenie środowiska o szczególnych cechach lub ogra- niczonym zasięgu lub też w wyniku pojawienia się w ich środowisku psów i szczurów. Ponad 90% gatun- ków, które wyginęły, było gatunkami wyspowymi, o bardzo małym areale występowania. Ograniczając się tylko do Europy, otrzymujemy początkowo pociesza- jący bilans: na kontynencie europejs- kim nie wyniszczono całkowicie żad- nego gatunku. Jeśli jednak przyj- rzymy się dokładnie naszym czasom, choćby ostatniemu dziesięcioleciu w Europie Środkowej, ten obraz nie jest tak optymistyczny: niektóre gatunki opuściły tę część Europy cał- kowicie, stan liczebny wielu zmniej- szył się, inne utrzymały się na tym samym poziomie, liczba jeszcze in- nych nawet wzrosła. Zagrożone są przede wszystkim gatunki zamiesz- kujące tereny wilgotne, duże ptaki dra- pieżne i ptaki ubogich pastwisk i nie- użytków. Obszary wilgotne są osusza- ne, pastwiska i nieużytki zamieniane w pola uprawne. Odbiera się tym samym pożywienie ptakom dra- pieżnym. Aby wkroczyć w ten świat z istotną pomocą, trzeba wiele pieniędzy, więcej niż mógłby prze- znaczyć jeden człowiek. Dlatego ludzie muszą połączyć swoje wysiłki i wspólnie podjąć się tych działań. Zatem najważniejsze pytanie w spra- wie ochrony przyrody brzmi: jak zdo- być przychylność możliwie najwięk- szej grupy ludzi dla tego celu? Odpo- wiedź jest prosta: przez zachęcanie do działania w ochronie przyrody od wczesnego dzieciństwa. W później- szym wieku trudniej zainteresować tym tematem i wpoić pewne nawyki związane z ochroną przyrody. Każdy wychowawca - w rodzinie, w szkole i poza nią- może istotnie przyczyniać się do szerzenia idei ochrony całej żywej przyrody. A oto kilka wskazówek, jak zachęcić do opieki nad ptakami i tym samym do ich ochrony. Dokarmianie zimą w pobliżu domu czy w ogrodzie nie uratuje zapewne żadnego z zagrożonych gatunków, ale umożliwi dzieciom w mieście ob- serwacje ptaków i przychodzenie im z pomocą. Karmnik można kupić w sklepie zoo- logicznym, ale na pewno większą przyjemność sprawi zbudowanie go samemu, tym bardziej że może uczes- tniczyć w tym przedsięwzięciu cała ro- dzina. Wygląd karmnika nie jest istot- ny; ważne jest, aby miał dach, który będzie ochraniał pożywienie przed opadami, oraz podwyższony brzeg podstawy, aby ptaki nie mogły roz- grzebać i rozrzucić pokarmu. Można 280 ptaki karmić ziarnami konopi, sło- necznika, płatkami owsianymi, przepołowionymi jabłkami, rodzyn- kami, rozdrobnionymi orzeszkami ziemnymi lub kupionymi gotowymi mieszankami. Pokarm powinien być suchy i świeży. Szkodliwe są potrawy gotowane i solone oraz resztki jedze- nia z naszego stołu. Pokarm podajemy regularnie, aby ptaki przyzwyczaiły się do naszego karmnika. Jeśli ktoś chce, może kar- mić ptaki przez cały rok oprócz okre- su lęgowego, gdyż ptaki mogłyby su- chą karmę, np. płatki owsiane, zano- sić pisklętom, co mogłoby spowo- dować ich śmierć z pragnienia. Ważna uwaga: karmnik musi być re- gularnie czyszczony z ptasich odcho- dów i starego pokarmu, by bakterie i pasożyty nie znalazły dobrej poży- wki. W razie pojawienia się w pobliżu chorych ptaków (można je rozpoznać po nastroszonych piórach i po tym, że siedzą długo z zamkniętymi oczami), należy natychmiast zaprzestać kar- mienia, gdyż nasz karmnik mógłby stać się siedliskiem zakażenia innych ptaków. Należy albo postawić nowy karmnik, albo stary dokładnie wymyć. Nie wolno używać starych resztek po- żywienia. Domki dla ptaków muszą być także dobrze zabezpieczone przed kotami. Osoby posiadające ogród mogą zało- żyć pojnik dla ptaków. Nie jest to nic innego jak zbiornik z wodą, dowolnej wielkości z płaskim brzegiem, który można obsadzić roślinami i prze- kształcić z czasem w staw ogrodowy. Przy zbiorniku z wysokimi brzegami należy choć w jednym miejscu urzą- dzić zejście do wody. W bezdeszczo- we dni przy takim stawie będzie wie- czny ruch; wiele ptaków, (np. kosy), kąpie się chętnie i często. Nie wolno jednak oferować ptakom kąpieli zimą (nawet w ciepłej wodzie), gdyż kąpiąc się mogłyby przemoczyć pióra i zamarznąć. W przydomowym ogród- ku powinno się zrezygnować z trują- cych oprysków, choćby ze względu na ptaki. Przy różnorodnej roślinności i prawidłowej pielęgnacji nie będzie kłopotów ze szkodnikami, gdyż przy- roda w naturalnym środowisku razem ze szkodnikami dostarcza też ich wrogów. Gdyby mimo to wystąpiły masowo gąsienice, warto obserwo- wać, jak ta plaga, bez naszej inter- wencji, sama się załamie i przywró- cona zostaje równowaga biologiczna. Kto w okresie lęgowym naszych pta- ków stosuje opryski, nawet rzekomo nieszkodliwymi środkami chemicz- nymi, może już nazajutrz z przeraże- niem spostrzec martwe sikorki w bud- kach lęgowych. Podobnie może się zdarzyć, gdy nakarmimy królika opry- skaną sałatą. Napisy na opakowa- niach takich środków przekonują nas, że przy prawidłowym stosowaniu nie powstanie żadna szkoda. Ale czy ostrzeżenie „trzymać z dala od dzieci i zwierząt" nie mówi samo za siebie? Rolnicy stosują opryski, ponieważ dą- żą do uzyskania wysokich plonów. Posiadaczom ogródków i działkowi- czom powinno jednak bardziej za- leżeć na własnym zdrowiu i zdrowym środowisku własnego kawałka ziemi aniżeli na dorodnej kapuście bez ogryzionych liści. Na gęsto zaludnio- nych lub intensywnie uprawianych obszarach można wiele uczynić dla ptaków zakładając naturalne parki. 281 Tu powinny rosnąć żywopłoty z rodzi- mych drzew, nie strzyżonych, gdy ptaki się lęgną, wysokopienne i stare drzewa owocowe, grupy drzew z krzewami, które zastąpiłyby braku- jące zadrzewienia śródpolne na in- tensywnie uprawianych terenach rol- niczych. Krótko strzyżony trawnik jest monokulturą, w której mogą żyć zale- dwie mrówki. Mniej pracy wymaga naturalna łąka z kwiatami, ścinana raz lub dwa razy w roku. Ona właśnie jest prawdziwym biotopem dla różno- rodnej społeczności zwierząt łąko- wych, włącznie z motylami i ptakami. Małe i średnie łąki można łatwo kosić kosą - to także byłby przyczynek do ochrony przyrody, większe powie- rzchnie skosi chętnie rolnik lub hodo- wca koni i zbierze trawę. To wielka radość, gdy jakiś dziuplak zajmie powieszoną budkę lęgową lub wykutą przez nas dziuplę. Przygo- towując taką dziuplę w odpowiednim środowisku pomagamy tym gatun- kom, które naszej pomocy potrzebują najbardziej. Budka lęgowa nie musi koniecznie wisieć w ogrodzie, można ją powiesić w lesie w zacisznym, so- bie tylko znanym miejscu. Zajmą ją wówczas bardziej nieufne i rzadsze ptaki niż w pobliżu domu. Rozmiary budki nie są aż tak istotne, przecież w przyrodzie ptaki zajmują takie dziu- ple, jakie uda im się znaleźć. Zdarza się, że para sikorek zajmowała na gniazdo miejsce wielkości pojemnika na śmieci! Jeżeli budka lęgowa jest za duża, ptaki wypełniają ją materia- łem gniazdowym. Jednakże otwór wejściowy decyduje w pewnej mierze o przyszłych lokatorach, nawet jeśli ptaki z braku innych zasiedlają budki ze zbyt dużym dla nich otworem wej- ściowym. Podane poniżej wymiary są wymiarami najmniejszymi. Średnica otworu wejściowego Gatunek ptaka 28 mm sikora modra, sosnówka 35 mm bogatka, pleszka, muchołówka, kowalik 50 mm szpak, krętogłów, jerzyk, dudek 70 mm pójdźka, włochatka, siniak, kawka 100 mm puszczyk Budki lęgowe dla półdziuplaków powinny być tak zawieszane, aby upierzeni i owłosieni drapieżnicy nie mogli się do nich dostać. Sprawdziło się również zawieszanie budek lęgo- wych pod niskimi łukami mostów nad wodą. Mogą się w nich zagnieździć przede wszystkim pliszka górska, pli- szka siwa, ale także pluszcz, strzy- żyk, a nawet rudzik. Wszystkie budki lęgowe należy zawieszać otworem wejściowym skierowanym na wschód. Jaskółkom, które nie mogą znaleźć gliny na wyasfaltowanych drogach i placach, i które nie zawsze są chęt- nie widziane w nowoczesnych obo- rach, można pomóc w założeniu gnia- zda. Dla dymówki przygotowujemy dwie deseczki, jedną zawieszamy 10 cm poniżej sufitu w zacisznym po- mieszczeniu, z przynajmniej jednym oknem otwartym, większą zawie- szamy poniżej na odchody jaskółczej rodziny. Oknówce możemy zawiesić 282 ćwierćkuliste budki lęgowe, które naj- lepiej umocować po kilka pod krawę- dzią dachu. Poza tym można położyć na widocznym miejscu grudę gliny i w okresie lęgowym polewać wodą, aby była stale wilgotna. Wkrótce sta- nie się ona miejscem spotkań wszyst- kich jaskółek z okolicy - i wielu przy- jaciół przyrody. Zeszłoroczne budki należy sprawdzić i oczyścić do kwiet- nia. Niektóre zapewne zniknęły, miej- my nadzieję, że być może zostały zawieszone w ogrodach innych ludzi. Prawdopodobnie większość niezni- szczonych budek okaże się przydatna do zamieszkania. Wiele z nich jesz- cze będzie wypełnionych po brzegi materiałem gniazdowym, w którym możemy natknąć się na wiele „nie- spodzianek": u wejścia często siedzą chmary wygłodniałych ptasich pcheł obskakujących nawet zbliżający się cień. Na szczęście, krew ludzka nie smakuje im, nie gryzą więc zbytnio. W niektórych budkach lęgowych wiszą jeszcze gniazda os, trzmieli lub wojowniczych szerszeni, ale ich mie- szkańcy opuszczają je jesienią. Wre- szcie gnieżdżą się w nich myszy leś- ne, popielice, orzesznice i nietope- rze; te ostatnie lubią budki jak naj- ciemniejsze. Z większych budek mo- że wyskoczyć wiewiórka lub kuna do- mowa. Wczesnym latem w budkach mieszkają młode gryzonie i drapież- niki. Często budki lęgowe zajmowane są niezgodnie z ich pierwotnym prze- znaczeniem; w budkach dla nieto- perzy lęgną się bogatki, w budkach dla pełzaczy - sosnówki, budki sinia- ka zamurowuje kowalik, a w budce dla puszczyka może zamieszkać nawet bogatka. Do obserwowania ptaków potrzebna jest lornetka. Kupując lornetkę należy skierować ją na daleko zawieszoną gazetę i porównać z innymi: z jakiej odległości można odczytać tekst? Do obserwacji przez lornetkę trzymaną w rękach istnieje optymalne powięk- szenie; przy zbyt dużym przeszkadza nawet najmniejsze drżenie ręki i zo- baczymy wtedy mniej niż przy mniej- szym powiększeniu. Dla większości ludzi odpowiednie są lornetki powięk- szające ośmiokrotnie. Nie bez zna- czenia jest też jasność lornetki. Czyni to wprawdzie szkła cięższymi, ale umożliwia obserwacje o świcie i wie- czorem. Dużo satysfakcji sprawia ob- serwacja przez lunetę o dużym powiększeniu, trzydziesto- lub sześć- dziesięciokrotnym. Jednak luneta mu- si stać na statywie i nadaje się raczej do spokojnej obserwacji na siedząco. Większość ornitologów, chcąc wymie- nić poglądy tworzy stowarzyszenia, których celem jest szeroko rozumiana ochrona przyrody; zimą spotykają się na prelekcjach i oglądają przezrocza, latem działają na rzecz ochrony przy- rody lub organizują wycieczki przyro- dnicze, często poza granice Europy. 283 Rozłożone skrzydło ptaka matę pokrywy skrzydłowe paski skrzydłowe skrzydełko barkówki Topografia części ciała ptaka ciemię (wierzch głowy) brew potylica (tył głowy) pasek oczny pasek policzkowy policzek (pokrywy uszne kark małe pokrywy skrzydłowe paski skrzydłowe grzbiet lotki l-rzędowe środkowy pasek ciemieniowy czoło kantarek kuper pokrywy nadogonowe sterówki środkowe skrajne szczęka górna szczęka dolna żuchwa) podbródek wąs gardło bark pierś boki piersi brzuch boki ciała pióra okrywające goleń (kiedy są skok długie, noszą IV palec nazwS nogawic) palec żółty: niebieski: różowy: żółtobrązowy: zielony: czerwonobrązowy: ciemnoniebieski: średnie pokrywy skrzydłowe duże pokrywy skrzydłowe skrzydełko pokrywy l-rzędowe lotki ll-rzędowe lotki l-rzędowe sterówki 284 Wykaz gatunków Acanthis cannabina 254 Acanthis flammea 248 Acanthis flavirostris 254 Accipiter brevipes 26 AccipitergentilisU Accipiter nisusll Acrocephalus palustris 176 Acrocephaius schoenobaenus 174 Aegithalos caućatus Aegolius funereus 118 Aegypius monachus 46 Alauda amnsisW Alectoris graecaW Alectoris rufa 70 Anthus campestris 1&ł Anthus cen/ina 162 Anthus pratensis^ Anthus spinoletta 160 Anthus trivialis 158 Apus apus 128 Apus melba 128 Aquila chrysaetosZS Aguila clanga 34 Aquila heiiaca% Aquila rapax2& AsiocapensisW Asto flammeus 114 Asiootus^l Athene noctua 120 bażant 76 biało rzytka 206 bialorzytka rdzawa 206 biatozór 50 błotniak łąkowy 40 błotniak stawowy 42 błotniak stepowy 38 błotniak zbożowy 42 bogatka 224 Bombycilla garrulus 166 brzegówka 154 BubobuboW Burhinus oedicnemus 90 Buteo buteo 2% Buteo lagopus 32 Buteo rulinus 26 Calandrella brachydactylaW Calcarius iapponicus 240 Caprimulgus europaeus 126 Caprimuigus ruficollis 126 Carduelis carduelis 246 Carduelis chioris 250 Carduelis spinus 248 Carpodacus erytfirinus 254 Cecropis daurica 156 Certhia brachydactyla 232 Certhia familiaris 232 Cettiacettim chwastówka 182 cierlik 242 cierniówka184 cietrzew 66 Circaetus gallicus 20 Circus aeruginosusM Circus cyaneus 42 Circus macrourus 38 Circus pygargus 40 CisticolajuncidisM2 Ciamator glandarius 104 Coccothraustes coce. 258 Columba lim 96 Columba oenas 98 Columba palumbus 100 Coracias garrulus130 Con/us corax 278 Corvus córom comix 270 Corvus corone corone 270 Conrus frugilegus 272 Corvus monedula 274 Coturnix coturnix74 Crex crex 78 Cucuius canorus102 Cyanopica cyanus 268 czajka 84 czarnowron 270 czeczotka 248 czubatka 226 czyż 248 Delichon urbica 156 Dendrocopos leucotos 142 Dendrocopos major 140 Dendrocopos medius 142 Dendrocopos minor 144 Dendrocopos syriacus 144 derkacz 78 drop 80 drozd obrożny 218 drozd śpiewak 216 drożdzik 218 Dryocopus martius 138 drzemlik 56 dubelt 86 dudek 132 dzierlatka 154 dzierzba czarnoczelna 170 dzierzba maskowa 168 dzierzba rudogłowa 170 dzięcioł białogrzbiety 142 dzięcioł czarny 138 dzięcioł duży 140 dzięcioł syryjski 144 dzięcioł średni 142 dzięcioł trójpalczasty 142 dzięcioł zielonosiwy 136 dzięcioł zielony 136 dzięciołek 144 dziwonia 254 dzwoniec 250 dymówka 156 Elanus caeruleus2§ Emberiza caesia 240 Emberlza calandra 236 Emberiza da 240 Emberiza cirlus 242 Emberiza citrinella 236 Emberiza hortulana 242 Emberiza melanocephala 242 Emberiza ruslica 240 Emberiza schoeniclus 238 Eremophila alpestris 152 Erithacus rubecula 126 Eudromias morinellus 82 Faico biarmicus 50 Falco cherrug 50 Faico coiumbarius 56 Faico eleonorae 56 Falco naumanni% Falco peregrinusW Falco rusticotus 50 Falco subbuteo 52 Faico tinnunculus 54 Falco vespertinus$> Ficeduia albicollis 200 Ficedula hypoleuca 200 Ficeduia parva 200 Fringilla coelebs 244 Fringilla montifringilla 252 gadożer 20 Galerida cristata 154 o media 86 Garrulus glandarius 266 gawron 272 gąsiorek 168 gil 250 Glareola pratincola 90 głuszec 64 głuszek 240 gołąb skalny 96 górniczek 152 grubodziób 256 grzywacz 100 Gypaetus barbatus 44 Gyps (ulvus 44 Hieraaetus fasciatus 34 Hieraaetus pennatus 32 Hlppolais caligata 180 Hippolais icterina 180 HippoiaispallidaM Hirundo rustica 156 jarząbek 68 jastrząb 24 jaskółka rudawa 156 jaskółka skalna 154 jemiołuszka 166 jer 252 jerzyk 128 jerzyk skalny 128 JynxtorquillaH§ kania czarna 18 kania ruda 18 kalandra szara 152 kalandra posępna 152 kaniuk 26 kawka 274 kląskawka 202 kobczyk 58 kobuz 52 kopciuszek 208 kos 214 kowalik 320 kowalik skalny 230 kraska 130 krętogłów 146 krogulec 22 krogulec krótkonogi 26 kruk 278 krzyżodziób rjwupręgowy 252 krzyżodziób sosnowy 252 krzyżodziób świerkowy 252 kszyk 86 kukułka 102 kukułka czubata 104 kulczyk 248 kulik mniejszy 88 kulik większy 68 kulon 90 kurhannik 26 kuropatwa 72 kuropatwa czerwona 70 kuropatwa skalna 70 kwiczoł 216 Lagopus lagopus 62 Lagopus mutus 62 Lanius collurio 168 Lamus excubitorM 285 Lanius minor 170 Lanius nubicusM Lanius senator170 lelek 126 lelek rdzawoszyi 126 lerka 152 Locustella naem 178 Loxia curwostra 252 Loxia ieucoptera 252 Loxia pytyopsittacus 252 Lullula arborea ]52 Luscinia luscinialM iuscinia megarhynchos2\2 Luscinlasvecica2W Lyrurus tetrixf& fozówka 176 makolągwa 254 mazurek 258 Melanocorypha bimacuiata 152 Melanocorypha calanćra 152 MeropsapiasterW Milvus migr ans 18 AWiws m//w/s 18 modrak 204 Monticola saxatilis 204 Monticola soiitarius 204 Montifringilla nivalis25A mornel 82 Motaciila alba 162 Motacilia flava 164 muchołówka białoszyja 200 muchołówka mała 200 muchołówka szara 198 muchołówka żałobna 200 Muscicapa striata 198 mysikrólik 198 myszołów 28 myszołów włochaty 32 nagórnik 204 Neophron prncopterus 46 Nucifraga caryocatactes 264 Numenius arąuata 88 Numenius phaeopus 88 Hyctea scanadiacaWb Oenanthe hispanica 206 Oenanthe oenanthe 206 oknówka 156 O/o/t/s ow/i/s 260 orlik grubodzioby 34 orłosęp 44 ortolan 242 orzechówka 264 orzeł cesarski 36 286 orzeł przedni 36 orzeł stepowy 38 orzełek południowy 34 orzełek włochaty 32 osetnik 248 Otis tarda 80 Otus scops\\§ Panurus biarmicus 220 pardwa 62 pardwa górska 62 Parus ater 225 Parus caeruteus 226 Parus cinctus 226 Parus cristatusm Parus major'224 Parus montanus 228 Parus palustris 228 Passer domesticus256 Passer montanus 258 pasterz różowy 264 paszkot 220 pełzacz leśny 232 pełzacz ogrodowy 232 Perdk perdix72 Perisoreus infaustus 268 Pernisapivoru$3Q Petronia petronia 258 Phasianus colchicus 76 Phoenicurus ochruros 208 Phoenicurus phoenicurus 208 Phyiloscopus coliybita 194 Phylloscopus sibilatrix 196 Phyiloscopus trochilus 194 Pica pica 194 ftcwifes tridactylus 142 P/a/s ca/ws 136 P/iri/5 iwińś 136 piecuszek 194 piegża 184 pierwiosnek 194 Plectrophenax nmlis 238 pleszka 208 pliszka siwa 162 pliszka żółta 164 Piu\ialis apricaria 82 płochacz halny 174 płomyk ów ka 108 podróżniczek 210 pokląskwa 202 pokrzewka „cypryjska" 190,192 pokrzewka czarnogardła 190,192 pokrzewka czamołbista 182 pokrzewka jarzębata 186 pokrzewka kasztanowata 190 pokrzewka lutniczka 188 pokrzewka ogrodowa 186 pokrzewka rdzawa 206 pokrzewka śródziemnomorska pokrzewka wąsata 188 pokrzywnica 172 pomurnik 234 poświerka 240 potrzeszcz 236 potrzos 238 pójdźka 120 Prunella collaris 174 Prunella modularis 172 przepiórka 74 przepiórnik 78 Pterocles a/chata 92 Pterocles orienta/is 92 Ptyonoprogne rupestrls 154 puchacz 110 pustułeczka 56 pustułka 54 puszczyk 122 Pyrrhocorax graculus 276 Pyrrhocorax pyrrhocorax 276 Pyrrhula pyrrhula 250 rani uszek 222 raróg 50 raróg górski 50 Regulus IgnicapiilusWS RegulusregulusW remiz 222 Remiz pendulinus 222 Riparia riparia 154 rokitniczka 174 rudzik 210 rzepołuch 254 Saxicola rubetra 202 Saxicola torąuata 202 Scolopax rusticola 86 Serinus citrinella 248 Serinus serinus 248 sęp kasztanowaty 46 sęp płowy 44 sierpówka 96 siewka złota 82 sikora czarnogłowa 228 sikora modra 226 sikora północna 226 sikora uboga 228 siniak 98 Sitta europaea 230 Sitta neumayer23Q siwerniak 160 skowronek 150 skowronek borowy, p, lerka skowrończyk krótkopalcowy 150 słowik rdzawy 212 słowik szary 212 190 sokół skalny 56 sokół wędrowny 48 sosnówka 226 sowa błotna 114 sowa jarzębata 116 sowa mauretańska 114 sowa mszarna 124 sowa śnieżna 110 sowa uszata 112 sójka 266 sójka złowroga 268 sóweczka 118 sroka 274 sroka błękitna 268 srokosz 166 stepówka białobrzucha 92 stepówka ciemnobrzucha 92 strepet 80 Streptopelia decaocto 96 Streptopelia torturo Strtx aluco 122 Slrix nebulosa 124 Strix uralensis 124 strzyżyk 234 Slurnus roseus 264 Stumus unicolor2U Slurnus vulgaris 262 Surnia utula 116 syczek 116 Sylvia atricapilla 182 Syf via borin 188 SylviacantiltansM Sylvia communis 184 Syivia curruca 184 SyMa hortensisM SyMa melanocephala 190 SyMa meianothom190,192 SyMa nisoria 188 SyMa rueppelli 192 SyMaundataW synogarlica senegalska 96 szczygieł 246 szpak 262 szpak jednobarwny 264 ścierwnik biały 46 śnieguła 238 śnieżka 254 świergotek drzewny 158 świergotek łąkowy 158 świergotek polny 160 świergotek rdzawogardlisty 162 śwterszczak 178 świstunka 196 TetraourogallusU Tetrastes bonasia 68 Turdus merula 214 Vanellus vanellus 84 wróbel skalny 258 Tetrax terax 80 Turdus philomelos 216 Tichodroma muraria 234 Turdus pilaris 216 wąsatka 220 zaganiacz 180 Troglodytes trogiodytes 234 Turdus torquatus2W wierzbówka jedwabista 192 zaganiacz blady 180 trzmiełojad 30 Turdus viscivorus 220 wieszczek 276 zięba 244 trznadel 236 turkawka 98 wilga 260 zniczek 196 trznadel czarnogłowy 242 Turnix sytvatica 78 włochatka 118 trznadel czubaty 240 Tyto alba 108 wrona siwa 270 żołna 130 trznadel modrogłowy 240 wrończyk 276 żwirowiec łąkowy 90 Turdus iliacus 218 Upupa epops 132 wróbel 258 Autorzy fotografii T. Angermayer s. 27, 73, 99, 113, 209, 267; H. G. Arndt s. 43, 63; H. D. Brandl s. 145, 167; F. Bretzendorfer s, 129; W. Curth s. 123, 137 (2); M. Danegger s. 29 (2), 35, 81, 151, 251, 259, 277; J. Diedrich s. 185, 229, 233; Eichhorn/Zingel s. 141,241; K. Griehl s. 257, H. J. Hagę s. 275; F. Hansen s. 43; J. Hiller s. 59; R. Hotels s. 255; G. Kalden s. 87,109, 203; J. Kankel s. 19, 37, 41, 51; Dr. C. Konig s, 105, 129, 157; F. Langer s. 25; W. Layer s. 131,201 (2), 253,259; H. Moosrainer s. 21, 31 (2), 33, 41, 45, 47, 51, 57, 65, 71, 83, 89, 103, 131, 169, 183, 187, 189 (2), 195, 205, 237, 241, 243, 245, 249 (3), 251, 253, 255, 261; B. Miinker s. 119; H. Partsch s. 83, 91, 127, 261; M. Pforr s. 63, 69, 159, 177, 197 (2), 203; W. Pilz s. 265; H. Pollin s. 127; G. Ouedens s. 43 (2), 67 (2), 71, 89, 157, 249; H. Reinhard s. 49, 75, 77, 87, 99, 105, 111, 115, 119 (2), 121, 125, 139, 147, 157, 163, 189, 199, 205, 207, 209, 219 (2), 221, 223, 235, 263, 269, 275; W. Rohdich s. 123; W. Ruter s. 91; Dr. F. Sauer s. 23 (3), 37, 39 (2), 45, 47 (2), 51, 55, 57, 63 (2), 71, 73, 75, 77 (2), 83 (3), 85 (4), 89, 91 (4), 93 (2), 97 (2), 99 (3), 101 (4), 103, 105,113 (2), 115,117 (3), 123, 129, 141, 151 (4), 153 (2), 155 (2), 159, 161 (2), 163 (2), 165 (4), 169 (2), 171 (2), 173 (3), 175, 177 (3), 181 (3), 183 (3), 185, 191 (3), 195 (2), 199, 203 (2), 209 (2), 211 (3), 213, 215 (3), 217 (3), 221 (2), 225 (3), 227 (3), 229, 231 (2), 235 (2), 237 (4), 239 (6), 243 (2), 245 (2), 251 (4), 255 (2), 263 (3), 265, 267 (2), 271 (2), 273 (2), 275; H. Schrempp s. 35, 57, 63, 65, 79 (2), 97, 99, 111, 117, 141, 171, 179 (2), 185 (3), 187, 195, 197, 201, 209, 213 (2), 215, 237, 241, 243, 255, 271; H. Schulz s. 81 (2); K. Schwammberger s, 55, 73, 75, 117, 143 (2), 159, 205, 243, 257, 265; H. Schworer s. 37; R. Siebrasse s. 143, 195; R. Siegel s. 55, 109, 151,159, 199, 227; G. Synatzsch- ke s, 33, 37, 145 (2), 191, 193, 241; P. Trótschel s. 103 (2), 115, 223; Dr. K. Warncke s. 47, 57, 127, 153, 161, 279 (2); J. Weidinger s. 33; H. Wóhler s. 33, 83,159, 211, 259; K. Wothe s. 153 (2), 185, 187, 199, 203, 279; K. Zeimentz s. 65; P. Zeininger s. 19, 23, 25 (2), 27 (2), 41, 53, 57 (2), 59, 69 (2), 89,129, 131,141, 145, 153,155 (2), 161, 171,175,179,181,187,189, 193 (2), 195,197 (3), 201 (3), 203, 205, 207 (2), 213, 217, 223 (2), 231, 233, 241 (2), 243, 245, 247 (3), 253, 255, 257, 261; H. Zettl s. 41, 89, 133, 155, 159, 161, 167, 175, 179, 209, 211, 229; G.Ziestels. 19,67, 125,211,269,277. 287 LEKSYKON PRZYRODNICZY To seria książek bogato ilustrowanych kolorowymi fotografiami i rysunkami. Każdy z tomików poświęcony jest grupie roślin, zwierząt lub okazów przyrody nieożywionej, reprezentowanej przez kilkaset gatunków. Seria obejmuje następujące tytuły: Drzewa Skamieniałości Grzyby Płazy i gady Ptaki lądowe Ryby słodkowodne Minerały Owady Ssaki Gwiazdy Ptaki wodne Tereny wilgotne Motyle Trawy Zioła i owoce leśne Życie i przeżycie Ryby morskie Kolorowy, wyczerpujący, podręczny leksykon dla miłośników przyrody ¦ Szczegółowe opisy gatunków europejskich ptaków Igdowych ¦ Kolorowe fotografie okazów wszystkich omawianych gatunków ¦ Rysunki ułatwiające rozpoznawanie ptaków ¦ Zwięzły wykład o budowie, zachowaniu, systematyce i środowiskach życia ptaków ¦ Wykaz polskich i łacińskich nazw gatunków Opisy 226 gatunków ptaków, 447 kolorowych fotografii, 197 rysunków ISBN 83-7129-193-0 Nr 1196